You are on page 1of 1

Magda ……...odrobiła pracy domowej z matematyki. ……….pamiętała o klasówce z przyrody.

Za
………..przygotowanie do zajęć dostała jedynkę. Kasia pocieszała koleżankę, żeby się ……...martwiła. Czasami
………….szczęścia chodzą parami. Magda zrozumiała, że lepiej być systematycznym i ………. leniuchować.
Stare przysłowie mówi: „Czego Jaś się ………..nauczył, tego Jan ……….będzie umiał.”

Marek obudził się jakiś …...swój. Chwilę potem zaczęło go …...pokoić przeczucie, że …..da rady napisać

dyktanda. Pisownia „nie” z różnymi częściami mowy nigdy … była jego najmocniejszą stroną. I … najlepiej się z

tym czuł. Co więcej martwiło go …..tylko to. Wieczorem mieli przyjść znajomi rodziców z córką, Kasią.

…..pierwszy raz będzie musiał stawić czoła jej …..znoszącemu sprzeciwu charakterkowi.

…..zjadłszy śniadania wyszedł z domu. Jasne promienie słońca …..pozwoliły mu jednak długo trwać

w .....najweselszych rozmyślaniach. Przyspieszył kroku i uśmiechnął się do odbicia w szybie sklepu. „…..można

się tak od razu poddawać – pomyślał. – Najwyżej to …..ja napiszę to dyktando najlepiej”. A Kasia? Cóż, ostatnio

on też zachował się wobec niej …..ładnie. Nie wiedząc kiedy, znalazł się przy drzwiach szkoły i witał się z

kolegami. „Widzę, że …..którzy mają dziś bardzo dobry nastrój – uśmiechnęła się patrząc na Marka

wychowawczyni, której …..sposób było …..lubić.

You might also like