You are on page 1of 477

UMBERTO ECO

Imi ry
(Przeoy Adam Szymanowski)
MANUSKRYPT, TO OCZYWISTE
16 sierpnia 1968 roku wpada mi w rce ksika pira niejakiego ksidza Valleta, Le
manuscript de Dom Adson de Melk, traduit en franais daprs ldition de Dom J. Mabillon
(Aux Presses de lAbbaye de la Source, Paris 1842). Ksika, dosy skpo zaopatrzona w
objanienia historyczne, przedstawiaa, pono wiernie, czternastowieczny manuskrypt
odnaleziony w klasztorze w Melku przez wielkiego siedemnastowiecznego erudyt, ktremu
tak wiele zawdziczamy, jeli chodzi o dzieje zakonu benedyktyskiego. To odkrycie
naukowe (moje, a wic trzecie w kolejnoci) dodawao mi otuchy podczas pobytu w Pradze,
gdzie czekaem na pewn drog mi osob. Sze dni pniej oddziay radzieckie wkroczyy
do nieszczsnego miasta. Udao mi si przekroczy granic austriack w Linzu, skd udaem
si do Wiednia, by tam spotka si z ow osob, na ktr czekaem, i razem ju ruszylimy
w gr Dunaju.
W nastroju wielkiego podniecenia czytaem, urzeczony, straszliw opowie Adsa
z Melku i do tego stopnia mnie pochona, e prawie za jednym zamachem dokonaem
tumaczenia, zapeniajc kilka wielkich zeszytw z Papeterie Joseph Gibert, w ktrych tak
przyjemnie pisze si mikkim pirem. I w ten sposb docieramy w okolic Melku, gdzie po
dzi dzie nad zakolem rzeki strzela pionowo w niebo przepikny Stift kilkakro poddawany
w cigu minionych wiekw restauracji. Jak moesz domyla si, czytelniku, w bibliotece
klasztornej nie znalazem ani ladu manuskryptu Adsa.
Jeszcze przed dotarciem do Salzburga, pewnej dramatycznej nocy spdzonej w maym
hoteliku nad brzegiem Mondsee, utraciem nagle towarzystwo i osoba, z ktr podrowaem,
znikna zabierajc ze sob ksik ksidza Valleta, cho uczynia to nie przez zoliwo,
lecz wskutek popiechu i zamtu, jaki panowa przy zrywaniu czcych nas dotd wizw.
I oto zostaem sam z plikiem zapisanych wasnorcznie zeszytw i z wielk pustk w sercu.
Kilka miesicy pniej, bdc w Paryu, postanowiem wzi si do gruntownych
poszukiwa. Z paru informacji, ktre wypisaem z francuskiej ksiki, pozostaa mi notatka
bibliograficzna, niezwykle drobiazgowa i cisa:
Vetera analecta, sive collectio veterum aliquot operum & opusculorum omnis generis,
carminum, epistolarum, diplomaton, epitaphiorum, &, cum itinere germanico, adaptationibus
aliquot disquisitionibus R.P.D. Joannis Mabillon, Presbiteri ac Monachi Ord. Sancti
Benedicti e Congregatione S. Mauri. Nova Editio cui accessere Mabilonii vita & aliquot
opuscula, scilicet Dissertatio de Pane Eucharistico, Azymo et Fermentato, ad Eminentiss.
Cardinalem Bona. Subjungitur opusculum Eldefonsi Hispaniensis Episcopi de eodem
argumento et Eusebii Romani ad Theophilum Gallum epistola, De cultu sanctorum
ignotorum, Parisiis, apud Levesque, ad Pontem S. Michaelis, MDCCXXI, cum privilegio
Regis. i
Zaraz odnalazem w bibliotece Sainte Genevive Vetera analecta, ale ku mojemu
zdumieniu okazao si, e wydanie to niezgodne jest w dwch szczegach: po pierwsze
wydawc by Montalant, ad Ripam P. P. Augustinianorum (prope Pontem S. Michaelis), a po
drugie nosio dat o dwa lata pniejsz. Nie musz mwi, e owe analecta nie zawieray
adnego manuskryptu pira Adsa czy te Adsona z Melku i e chodzio tu, jak kady moe
stwierdzi, o zbir tekstw niewielkiej lub redniej objtoci, podczas gdy opowie
przedstawiona przez Valleta cignie si na kilkaset stronic. Skonsultowaem si wtedy ze
znakomitymi mediewistami, jak drogi mi i niezapomniany tienne Gilson, ale byo rzecz
oczywist, e jedynymi Vetera analecta byy te, ktre widziaem w Sainte Genevive. Wypad
do Abbaye de la Source, klasztoru, ktry wznosi si w okolicy Passy, i rozmowa z
przyjacielem, Dom Arne Lahnestedtem, przekonay mnie, e rwnie aden ksidz Vallet nie
drukowa ksiek na prasie (zreszt nie istniejcej) opactwa. Znana jest niedbao, z jak
francuscy uczeni podaj informacje bibliograficzne, ale ten przypadek przekracza wszelkie
rozsdne granice pesymizmu. Zaczem przypuszcza, e mam w rkach falsyfikat. Nawet
ksika Valleta bya stracona (a w kadym razie nie miaem zwrci si z daniem zwrotu
do osoby, ktra mi j zabraa). Zostay wic jedynie moje notatki, ale i w nie jem w kocu
powtpiewa.
Bywaj takie magiczne momenty wielkiego znuenia i intensywnego pobudzenia
motorycznego, kiedy pojawiaj si wizje osb znanych w przeszoci (en me retraant ces
dtails, jen suis me demander sils sont rels, ou bien si je les ai rvs). Jak dowiedziaem
si pniej z piknej ksieczki ksidza Bucquoy, zdarzaj si rwnie wizje ksiek, ktre
nie zostay jeszcze napisane.
Gdyby nie pewne nowe wydarzenie, po dzi dzie zadawabym sobie pytanie, skd
wzia si opowie Adsa z Melku; ot w roku 1970, w Buenos Aires, szperajc po pkach
maego antykwariatu przy Corrientes, nieopodal bardziej znanego Patio del Tango przy tej
samej wielkiej ulicy, natrafiem na kastylijsk wersj ksieczki Milo Temesvara, O
wykorzystaniu przykadw przy grze w szachy, ktr miaem ju okazj cytowa (z drugiej
rki) w mojej ksice Apocalittici e integrati przy okazji omawiania jego pniejszej pracy,
Sprzedawcy Apokalips. Chodzio o przekad nieosigalnego obecnie oryginau w jzyku
gruziskim (Tbilisi 1934), i tam wanie, ku wielkiemu zdumieniu, znalazem obszerne cytaty
z manuskryptu Adsa, aczkolwiek rdem nie by tu ani Vallet, ani Mabillon, lecz ojciec
Athanasius Kircher (ale jakie dzieo?). Pewien uczony ktrego nazwiska nie ma potrzeby
tutaj przytacza zapewni mnie pniej (cytujc dane z pamici), e wielki jezuita nigdy
nie wymieni adnego Adsa z Melku. Ale miaem przed oczyma stronice Temesvara, a
epizody, na ktre powoywa si, byy zupenie podobne do tych z manuskryptu
przetumaczonego przez Valleta (w szczeglnoci opis labiryntu nie pozostawia miejsca na
adne wtpliwoci). Bez wzgldu na to, co napisa mia pniej na ten temat Beniamino
Placido 1, ksidz Vallet istnia naprawd i tak samo niewtpliwie istnia Adso z Melku.
Wycignem std wniosek, e wspomnienia Adsa najpewniej trafnie przedstawiaj
wydarzenia: przesonite wieloma niejasnociami i tajemnicami, poczwszy od postaci
samego autora, a koczc na lokalizacji opactwa, ktr Adso starannie przemilcza, tak e
przypuszczenia pozwalaj wskaza jedynie z grubsza zakrelony obszar midzy opactwami
Pomposa a Conques, przy czym mona z rozsdnym prawdopodobiestwem przyj, e
miejsce to znajduje si gdzie wzdu grzbietu Apeninw, midzy Piemontem, Liguri a
Francj (to jakby powiedzie midzy Lerici a La Turbie). Jeli za chodzi o okres, w ktrym
rozgrywaj si wydarzenia, jest to koniec listopada 1327; nie wiadomo natomiast, kiedy autor
pisa swoje dzieo. Wziwszy pod uwag fakt, e jak sam powiada, w roku 27 by
nowicjuszem, a kiedy spisuje wspomnienia, jest ju bliski mierci, moemy przypuci, i
manuskrypt powsta w ostatnim dziesicioleciu lub dwudziestoleciu czternastego wieku.
Waciwie niewiele powodw przemawia za publikowaniem woskiego przekadu z
neogotyckiej wersji francuskiej, sporzdzonej na podstawie siedemnastowiecznego
aciskiego wydania dziea, ktre napisane zostao po acinie przez niemieckiego mnicha
pod koniec czternastego wieku.
Przede wszystkim, jaki styl obra? Pokus signicia do wczesnych wzorw
woskich odepchnem jako cakowicie nieuzasadnion; nie tylko dlatego, e Adso pisa po
acinie, ale i dlatego, e z caego toku tekstu wida jasno, i jego kultura (lub kultura opactwa,
ktra w tak niewtpliwy sposb na wpywa) nosi znacznie wyraniejsze pitno minionych
czasw; chodzi tu z pewnoci o wielowiekow sum wiedzy i nawykw stylistycznych
zwizanych z tradycj wczesnoredniowiecznej aciny. Adso myli i pisze jak mnich nieczuy
na awans jzyka ludowego, przywizany do stronic zadomowionych w bibliotece, o ktrej
opowiada, uksztatowany na tekstach patrystycznych i scholastycznych, a jego opowie
(gdyby pomin powoywanie si na wydarzenia z XIV wieku, zapisane jednak z tysicznymi
zastrzeeniami i zawsze jako rzeczy zasyszane) mogaby by napisana, jeli chodzi o jzyk i
naukowe cytaty, w XII lub XIII wieku.

1
La Repubblica 22 wrzenia 1977
Z drugiej strony nie ulega wtpliwoci, e przekadajc na swj dziewitnastowieczny
francuski acin Adsa, Vallet pozwoli sobie na liczne licencje, i to nie zawsze tylko
stylistyczne. Na przykad, bohaterowie opowieci, wspominajc co jaki czas o zaletach tego
czy innego zioa, powouj si wyranie na ow przypisywan Albertowi Wielkiemu ksig
tajemnic, ktra w cigu wiekw podlegaa niezliczonym przerbkom. Adso z ca pewnoci
to dzieo zna, ale pozostaje faktem, e cytuje z niego ustpy, ktre zbyt dosownie
pobrzmiewaj bd przepisami Paracelsusa, bd wstawkami pochodzcymi bezsprzecznie z
epoki Tudorw 2. Z drugiej strony, sprawdziem pniej, e w czasach, kiedy Vallet
przepisywa (?) manuskrypt Adsa, w Paryu kryo osiemnastowieczne wydanie Grand
i Petit Albert 3, wwczas ju nieodwracalnie skaone. Skd jednake wzi pewno, e teksty
przytaczane przez Adsa lub przez mnichw, ktrych sowa Adso notuje, nie zawieray wrd
rozmaitych glos, przypisw i uzupenie rwnie adnotacji wykorzystanych w pniejszym
okresie jako poywka dla rozwoju kultury?
Wreszcie, zachowaem w brzmieniu aciskim te ustpy, ktrych ksidz Vallet nie
uzna za stosowne tumaczy, moe chcc zachowa ducha czasw. Nie mam na to adnego
cisego uzasadnienia, poza poczuciem, by moe niewaciwym, wiernoci dla mojego
rda... Usunem nadmiar, co nieco jednak zostawiajc. I boj si. e postpiem jak marni
powieciopisarze, ktrzy wprowadzajc na scen bohatera Francuza, ka mu mwi:
Parbleu!, i: la femme, ah! la femme?
I oto w rezultacie jestem peen wtpliwoci. Waciwie nie wiem czemu,
postanowiem zebra si na odwag i przedstawi tekst tak, jakby to by autentyczny ma-
nuskrypt Adsa z Melku. Powiedzmy: gest czowieka zakochanego. Albo, jeli kto woli,
sposb uwolnienia si od licznych i starych obsesji.
Przepisuj nie troszczc si o aktualno. W owych latach, kiedy odkryem tekst
ksidza Valleta, panowao obiegowe przekonanie, e pisa naley jedynie majc na uwadze
teraniejszo i z zamysem odmienienia wiata. Teraz, po dziesiciu lub wicej latach, jest
rzecz pocieszajc dla czowieka pira (a wic kogo, komu przywrcono jego wysok
godno), e mona pisa z czystej mioci do pisania. Tak wic wiem, e mam prawo
opowiedzie dla prostej przyjemnoci opowiadania histori Adsa z Melku, a otuch i pociech
czerpi z tego, i jest ona tak bardzo odlega w czasie (teraz, kiedy rozbudzony rozum
przegna wszystkie potwory zrodzone podczas jego snu), tak chwalebnie pozbawiona
2
Liber aggregationis seu liber secretorum Aiberti Magni, Londinium. juxta pontem qui vulgariter dicitur Flete
brigge, MCCCCLXXXV.
3
Les admirables secrets dAlbert le Grand, A Lyon, Chez les Hritiers, Beringos. Fratres, 1Enseigne
dAgrippa, MDCCLXXV; Secrets merveilleux de la Magie Naturelle et Cabalistique du Petit Albert, A Lyon,
ibidem. MDCCXXIX.
wszelkich zwizkw ze wspczesnoci, tak ponadczasowo obca naszym nadziejom i
naszym pewnikom.
Poniewa jest to historia ksig, nie za codziennych strapie, jej lektura moe skoni
nas do powtrzenia za wielkim naladowc z Kempis: In omnibus requiem quaesivi, et
nusquam inveni nisi in angulo cum libro. ii

5 stycznia 1980
Nota

Manuskrypt Adsa podzielony jest na siedem dni, za kady dzie na okresy


odpowiadajce godzinom liturgicznym. Podtytuy w trzeciej osobie dodane zostay
prawdopodobnie przez Valleta. Poniewa jednak uatwiaj czytelnikowi orientacj, a zwyczaj
ten nie jest obcy wczesnej literaturze pisanej w jzyku ludowym, uznaem, e lepiej ich nie
usuwa.
W niejakie zakopotanie wprawio mnie to, e Adso powouje si na godziny
kanoniczne ich podzia nie tylko zmienia si zalenie od miejsca i pory roku, ale wedug
wszelkiego prawdopodobiestwa w XIV wieku nie przestrzegano z cakowit cisoci
wskaza ustalonych w regule przez w. Benedykta.
Jednake wydaje mi si, e aby zorientowa z grubsza czytelnika, mona, czciowo
wnioskujc na podstawie tekstu, a czciowo dokonujc konfrontacji pierwotnej reguy z
opisem ycia zakonnego podanym przez Eduarda Schneidera w Les Heures bndictines
(Pary, Grasset 1925), trzyma si nastpujcej oceny:

Jutrznia (ktr czasem Adso okrela dawnym terminem Vigiliae) Od 2.30 do


3 w nocy.
Lauda (ktra w starszej tradycji zwie si Matutina) Od 5 do 6 rano, tak by
koczya si, kiedy zaczyna dnie.
Pryma Koo 7.30, tu przed zorz porann.
Tercja Koo 9.
Seksta Poudnie (w klasztorze, w ktrym mnisi nie pracowali w polu, oraz zim
bya to take pora posiku).
Nona Midzy 2 a 3 po poudniu.
Nieszpr Od mniej wicej 4.30 do zmierzchu (regua nakazuje zjada wieczerz
przed zapadniciem ciemnoci).
Kompleta Koo 6 (mniej wicej o 7 mnisi kad si spa).

Rachunek opiera si na fakcie, e w pnocnych Woszech pod koniec


listopada soce wstaje koo 7.30, a zachodzi koo 4.40 po poudniu.
Prolog

Na pocztku byo Sowo, a Sowo byo u Boga, i Bogiem byo Sowo. Byo ono na
pocztku u Boga i powinnoci bogobojnego mnicha jest powtarza dzie po dniu,
jednostajnie i z pokor, w jedyny i niezmienny fakt, z ktrego doby mona niezbit prawd.
Ale videmus nunc per speculum et in aenigmate iii, a prawda, nim staniemy z ni twarz w
twarz, wprzd pokazuje si nam po kawaeczku (jake nieczytelnym) w bdach tego wiata,
winnimy zatem odczytywa z mozoem jej wierne znaki rwnie tam, gdzie jawi si nam
jako niejasne i prawie podsunite przez wol bez reszty oddan zu.
Zbliajc si do kresu grzesznego ywota, posiwiay ze staroci, wypatrujc ju
chwili, kiedy zagubi si w niezmierzonej Boskiej otchani, milczcej i pustej, bym mia
udzia w blasku anielskiej mdroci, przykuty ociaym i chorym ciaem do celi klasztoru w
Melku, tak drogiego memu sercu, bior do rki piro, by na tym welinie pozostawi
wiadectwo cudownych i straszliwych wydarze, w ktrych w mej modoci uczestniczyem,
powtarzajc verbatim wszystko, co widziaem i syszaem, nie wac si na to, eby doby na
wiato dnia jaki zamys, lecz pozostawiajc tym, co nadejd (jeli nie uprzedzi ich
Antychryst), znaki znakw, aeby ich odczytywanie stao si modlitw.
Z aski Pana naszego byem, przezroczysty jak szyba, wiadkiem wydarze, jakie
miay miejsce w opactwie, ktrego nazw nawet stosownie i pobonie jest zamilcze, pod
koniec Roku Paskiego 1327, kiedy to cesarz Ludwik ruszy do Italii, by przywrci godno
witemu cesarstwu rzymskiemu, czynic podug zamiarw Najwyszego i ku zawstydzeniu
niesawnego przywaciciela, witokupcy i heretyka, co w Awinionie habi wite imi
apostoa (mwi o grzesznej duszy Jakuba z Cahors, ktrego ludzie bezboni czcz jako Jana
XXII).
Moe byoby rzecz suszn, bym dla lepszego przedstawienia wydarze, w ktre
zostaem wpltany, przypomnia bieg spraw w cigu tego skrawka wieku, tak jak
pojmowaem je wwczas, przeywajc, i tak jak przypominam sobie teraz, wzbogacony o
inne pniej zasyszane opowieci jeli tylko zdoam z powrotem naniza na sznur pamici
tak wiele niejasnych wydarze.
Ju w pierwszych latach naszego wieku papie Klemens V przenis siedzib
apostolsk do Awinionu, pozostawiajc Rzym na pastw ambicji tamtejszych panw: i oto
powoli wite miasto chrzecijastwa, szarpane walkami midzy monymi, przemienio si w
cyrk lub lupanar; nazwao siebie republik, lecz ni nie byo, podbiy j bowiem zbrojne
gromady, ulegao przemocy i grabiey. Ksia, wolni od jurysdykcji wieckiej, dowodzili
grupami buntownikw i z mieczem w doni dokonywali rabunkw, naduy, prowadzili
nikczemne handle. Jak sprawi, by Caput Mundi iv stao si na nowo, i susznie, celem
kadego, kto chce woy na skronie koron witego cesarstwa rzymskiego, i jak przywrci
godno temu doczesnemu dominium, ktre byo ju niegdy dominium cesarzy?
Zdarzyo si oto, e w roku 1314 picioro niemieckich ksit wybrao we Frankfurcie
Ludwika Bawarskiego na najwyszego rzdc cesarstwa. Lecz tego samego dnia na
przeciwlegym brzegu Menu ksi palatyn Renu i arcybiskup Kolonii podnieli do tej samej
godnoci Fryderyka Austriackiego. Dwaj cesarze na jednym tronie i jeden papie na dwch
tronach: oto sytuacja, ktra staa si rdem nie lada zamieszania...
Dwa lata pniej wybrany zosta w Awinionie nowy papie, Jakub z Cahors,
siedemdziesiciodwuletni starzec, ktry przyj imi wanie Jana XXII, i oby niebo sprawio,
by aden ju najwyszy kapan nie przyj imienia tak odtd znienawidzonego przez ludzi
poczciwych. Francuz i oddany krlowi Francji (ludzie z tego padou zepsucia zawsze maj
skonno do sprzyjania interesom ziomkw i niezdolni s patrze na cay wiat jako na sw
duchow ojczyzn), popiera Filipa Piknego przeciwko templariuszom, ktrych krl oskary
(jak sdz, niesusznie) o haniebne wystpki, by zagarn ich dobra, za wsplnika majc tego
kapana zaprzaca, W tym samym czasie w tok wydarze wmiesza si Robert z Neapolu,
ktry pragnc utrzyma kontrol na italijskim pwyspie, przekona papiea, by ten nie uzna
adnego z dwch cesarzy niemieckich, i tym sposobem zosta kondotierem caego Pastwa
Kocielnego.
W 1322 roku Ludwik Bawarski pokona swojego rywala, Fryderyka. Bardziej jeszcze
lkajc si jednego cesarza nili uprzednio dwch, Jan ekskomunikowa zwycizc, a ten w
odwecie oznajmi, e papie jest heretykiem. Trzeba tu wspomnie, e wanie w owym roku
odbya si w Perugii kapitua braci franciszkaskich, a ich genera, Micha z Ceseny, ulegajc
naciskom duchownikw (bd mia jeszcze sposobno opowiedzie o nich), ogosi jako
prawd wiary ubstwo Chrystusa, ktry jeli nawet posiada rzecz jak wesp z apostoami,
to tylko w formie usus facti v. Ten szlachetny aksjomat mia ocali cnot i czysto zakonu, ale
nie przypad zanadto do smaku papieowi, albowiem by moe dostrzeg w nim zasad
niebezpieczn dla tych roszcze, ktre on sam jako gowa Kocioa wysuwa, zmierzajc do
odebrania cesarstwu przywileju wybierania biskupw, natomiast witemu tronowi
przypisujc prawo do koronacji cesarza. Z tych czy innych jeszcze powodw Jan XXII
dekretaem Cum inter nonnullos potpi w 1323 roku twierdzenia franciszkanw.
W tym wanie momencie, jak sdz, Ludwik dostrzeg w franciszkanach, teraz
przeciwnikach papiea, potnych sprzymierzecw. Trwajc przy tezie o ubstwie
Chrystusa, w pewien sposb wspierali idee teologw cesarskich, to jest Marsyliusza z Padwy
i Jana z Jandun. A wreszcie, na niewiele miesicy przed opowiedzianymi przeze mnie dalej
wydarzeniami, Ludwik, osignwszy ugod z pokonanym Fryderykiem, ruszy do Italii,
zosta ukoronowany w Mediolanie, porni si z Viscontimi, ktrzy przyjli go wszak
przychylnie, zacz oblega Piz, mianowa swoim namiestnikiem Castruccia, ksicia Lukki i
Pistoi (i, wydaje mi si, le uczyni, gdy nie spotkaem nigdy czowieka okrutniejszego,
chyba e Uguccione della Faggiola), a nastpnie gotowa si do wyruszenia na Rzym, wezwa
go bowiem Sciarra Colonna wadajcy tym miastem.
Oto jak przedstawiay si sprawy, kiedy ja nowicjusz benedyktyski w klasztorze
w Melku oderwany zostaem od penych spokoju krugankw klasztornych przez mego
ojca, ktry walczy w wicie Ludwika jako nie najpoledniejszy z jego baronw i ktry uzna
za rzecz mdr zabra mnie ze sob, bym zobaczy cudownoci Italii i by w Rzymie przy
koronacji cesarza. Lecz oblenie Pizy spowodowao, e zaprztnity by troskami
wojskowymi. Skorzystaem z tego, by troch z lenistwa, a troch z pragnienia zdobycia
wiedzy, podj wdrwk po miastach Toskanii, lecz moi rodzice uznali, e to ycie
swobodne i nie ograniczone adnymi reguami nie przystoi modziecowi, ktrego
przeznaczeniem jest kontemplacja. Idc wic za rad yczliwego mi Marsyliusza,
postanowiem zaj miejsce u boku uczonego franciszkanina, brata Wilhelma z Baskerville,
ktry wanie mia podj posowanie i dotrze do sawnych miast i starych opactw. I tak oto
staem si jego sekretarzem i dyscypuem, a nie auj tego, gdy byem przy nim wiadkiem
wydarze godnych powierzenia, jak to w tej chwili czyni, pamici tych, ktrzy przyjd po
mojej mierci.

Nie wiedziaem wtedy, czego brat Wilhelm szuka, i prawd mwic, nie wiem tego po
dzi dzie, a przypuszczam te, e i on tego nie wiedzia, jedynym bowiem pragnieniem, jakie
nim kierowao, byo pragnienie prawdy i podejrzenie ktre zawsze w moim przekonaniu
ywi i prawd nie jest to, co ukazuje nam si w chwili teraniejszej. I by moe w owych
latach powinnoci doczesne oderway go od umiowanych studiw. Jego misja pozostaa mi
nie znana przez cay czas podry, a on te. o niej nie mwi. Ju raczej dziki urywkom
rozmw, jakie prowadzi z opatami klasztorw, w ktrych zatrzymywalimy si po drodze,
wyrobiem sobie niejasny pogld na natur jego zadania. Lecz zrozumiaem je w peni
dopiero, kiedy osignlimy nasz cel, jak to opowiem dalej. Kierowalimy si na pnoc, lecz
nasza podr nie przebiegaa po linii prostej i zatrzymywalimy si w rozmaitych opactwach.
Bywao wiec, e zbaczalimy ku zachodowi, chocia nasz ostateczny cel by na wschodzie,
wdrujc mniej wicej wzdu linii grskiej prowadzcej z Pizy w stron drg do witego
Jakuba, a zatrzymywalimy si na krtko to tu, to tam w okolicach, ktrych nie chc
dokadniej okrela, albowiem odradzaj mi to straszliwe wypadki, jakie pniej si tam
rozegray, ale wadcy tych ziem byli wierni cesarstwu, tamtejsi za opaci naszego zakonu jak
jeden m stanli przeciwko heretyckiemu i przekupnemu papieowi. Urozmaicona podr
trwaa trzy tygodnie i w tym czasie miaem sposobno pozna (nigdy nie do, jak cigle si
przekonuj) mojego nowego mistrza.
Na dalszych stronicach nie bd folgowa chci opisywania osb chyba e wyraz
czyjej twarzy albo jaki gest objawi si jako znaki jzyka niemego, lecz wymownego
albowiem, jak powiada Boecjusz, nie ma rzeczy ulotniejszej ni ksztat zewntrzny, ktry
widnie i zmienia si niby kwiat polny, kiedy przychodzi jesie, i po c mwi dzisiaj o tym,
e opat Abbon mia oko surowe, a policzki blade, skoro i on, i ci, co go otaczali, obrcili si
w proch i od prochu ich ciaa przejy mierteln szaro (tylko dusza, oby Bg tak zechcia,
janieje wiatem, ktre ju nigdy nie zganie)? Ale o Wilhelmie chc opowiedzie, i to tylko
w tym miejscu, gdy uderzyy mnie jego osobliwe rysy, i jest rzecz waciw, e modziecy
przywizuj si do jakiego mczyzny starszego i mdrszego nie tylko wskutek oczarowania
sowami, jakie w wypowiada, i bystroci umysu, ale rwnie powierzchownym ksztatem
cielesnym, bowiem staje si on im drogi niczym posta ojca, ktrego ruchy i wybuchy gniewu
studiuje si, na ktrego umiech czyha si cho aden cie podliwoci nie bruka tej
odmiany (moe jedynej czystej) cielesnego miowania.
Dawniejsi ludzie byli wysocy i pikni (teraz s tylko dziemi i karami), ale ten fakt
jest jednym z wielu wiadczcych o nieszczciu wiata, ktry si starzeje. Modo nie
pragnie ju wiedzy, nauka upada, cay wiat staje na gowie, lepcy prowadz lepcw i
rzucaj ich w przepaci, ptaki podrywaj si z gniazd, zanim zaczn fruwa, osio gra na lirze,
woy tacuj, Maria nie miuje ju ycia kontemplacyjnego, a Marta ycia czynnego, Lea jest
bezpodna, Rachel ma spojrzenie podliwe, Katon uczszcza do lupanarw, Lukrecjusz staje
si kobiet. Wszystko zeszo ze swojej drogi. Dziki niech bd Bogu, e w owym czasie
zyskaem od mojego mistrza pragnienie uczenia si i to poczucie prostej drogi, ktrego nie
traci si nawet, kiedy cieka staje si krta.

Tak wic wygld zewntrzny brata Wilhelma przyciga uwag nawet najbardziej
roztargnionego obserwatora. Postaw growa nad zwykymi ludmi, a by tak chudy, e
zdawa si jeszcze wyszy. Spojrzenie mia bystre i przenikliwe; ostry i odrobin zadarty nos
dawa jego obliczu wyraz cechujcy czowieka czujnego, poza chwilami odrtwienia, o
ktrych jeszcze powiem. Podbrdek wiadczy o niewzruszonej woli, chocia jednoczenie
twarz wyduona i pokryta piegami jakie czsto widziaem u ludzi urodzonych midzy
Hiberni a Northumbri moga czasem wyraa niepewno i zakopotanie. Z czasem
zdaem sobie spraw, e to, co braem za brak pewnoci, byo tylko zaciekawieniem, ale na
pocztku niewiele wiedziaem o tej cnocie, ktr miaem raczej za namitno duszy
podliwej, albowiem dusza roztropna winna, sdziem, j odrzuca, a karmi si jedynie
prawd (tak mylaem) znan z gry.
Pacholciu, ktrym wwczas byem, od razu rzuciy si w oczy kpy tawych
wosw wyrastajcych mu z uszu, a te krzaczaste i jasne brwi. Mia ju z pidziesit
wiosen, by wic bardzo stary, ale jego nie znajce znuenia ciao poruszao si z ywoci,
jakiej czsto brakowao mnie. W chwilach czynnych wydawao si, e ma niewyczerpane
zasoby si. Ale od czasu do czasu jego duch ycia zaszywa si gdzie niby rak, mojego
mistrza opanowywaa apatia i widziaem, jak godzinami tkwi w celi nie wstajc z posania,
ledwie wypowiadajc jakie monosylaby, z nieruchom twarz. W takich chwilach jego oczy
wyraay pustk i nieobecno i mgbym podejrzewa, e jest pod dziaaniem jakiej
rolinnej substancji sprowadzajcej wizje, gdyby oczywisty umiar, ktry rzdzi jego yciem,
nie skoni mnie do odrzucenia tej myli. Nie kryj jednak, e w czasie podry zatrzymywa
si czasem na skraju ki lub lasu, by zerwa jakie ziele (mniemam, zawsze to samo), i
zaczyna je u w skupieniu. Troch ziela mia zawsze przy sobie i spoywa w momentach
najwikszego napicia (a nie brakowao takich podczas naszego pobytu w opactwie!). Kiedy
razu pewnego zapytaem, co to jest, odpar z umiechem, e dobry chrzecijanin moe czasem
nauczy si czego od niewiernych; a kiedy prosiem, by da mi sprbowa, odrzek, i
podobnie jak to jest z mowami, ktre s paidikoi, ephebikoi, gynaikeioi vi i tak dalej, tak i z
zioami, bywaj bowiem takie, co s dobre dla starego franciszkanina, ale nieodpowiednie dla
modego benedyktyna.
W tym czasie, kiedy przebywalimy razem, nie moglimy prowadzi zbyt
uporzdkowanego ycia; rwnie w opactwie czuwalimy nocami i padalimy na oe w
dzie, tak e nie zawsze uczestniczylimy w witych obrzdkach. Jednak w czasie podry
rzadko kiedy czuwa po komplecie, a obyczaje mia nader wstrzemiliwe. Kilka razy, jak
zdarzyo si to w opactwie, cay dzie spdza na kreniu po warzywniku, przygldajc si
rolinom, jakby byy to chryzopazy lub szmaragdy, a znowu widziaem, jak spacerowa po
krypcie skarbca, tak patrzc na kufer wysadzany szmaragdami i chryzopazami, jakby to by
krzak bielunia. Kiedy indziej przez cay dzie nie rusza si z wielkiej sali biblioteki,
przegldajc manuskrypty, jakby szuka w tym zajciu jedynie swojej przyjemnoci (podczas
gdy dokoa nas byo coraz wicej trupw zabitych w straszny sposb mnichw). Pewnego
dnia zastaem go w ogrodzie, kiedy przechadza si bez adnego widocznego celu, jakby nie
musia zdawa przed Bogiem rachunku ze swoich poczyna. W klasztorze nauczono mnie
zupenie innego rozkadu czasu i powiedziaem mu to. A on odpar, e pikno kosmiczne
dane jest nie tylko przez jedno w rozmaitoci, ale take przez rozmaito w jednoci. Te
sowa moga podszepn, jak mi si zdawao, tylko prostacka empiria, ale potem
dowiedziaem si, e ludzie z jego kraju czsto okrelaj rzeczy w sposb, w ktrym
owiecajca sia rozumu ma niewielki jeno udzia.
W opactwie zawsze widziaem go z domi pokrytymi pyem ksig, zotem nie
wyschnitych jeszcze miniatur, tawymi substancjami, ktrych dotyka w szpitalu
Seweryna. Miao si wraenie, e myle potrafi wycznie rkami, co wwczas wydawao mi
si rzecz bardziej godn kogo, kto zajmuje si machinami (a nauczono mnie, e taki kto to
moechus vii, e popenia czyn wiaroomny wobec ycia umysowego, z ktrym winien by
zczony przez czyste zalubiny); ale rwnie kiedy jego donie ujmoway rzeczy niezmiernie
delikatne, jak niektre kodeksy ze wieymi jeszcze miniaturami lub stronice zbutwiae ze
staroci i kruche niby maca, ich dotknicie byo nadzwyczaj subtelne, zupenie jak wtedy, gdy
dotyka swych machin. Musz bowiem powiedzie, e ten czek osobliwy mia w torbie
podrnej instrumenty, ktrych nigdy przedtem nie widziaem i o ktrych on sam mwi jako
o cudownych maszynach. Machiny, powiada, s dzieem sztuk, ktre mapuj natur
naladujc nie jej form, lecz czynnoci. Wyjania mi w ten sposb cud zegara, astrolabium i
magnesu. Ale na pocztku baem si czarw i udawaem, e pi, kiedy on w pewne pogodne
noce zabiera si (z dziwacznym trjktem w doni) do obserwowania gwiazd. Franciszkanie,
ktrych poznaem w Italii i w moim kraju, byli ludmi prostymi, czsto nie umiejcymi
czyta ni pisa, i dziwowaem si jego wiedzy. Ale odpar, e franciszkanie z jego wysp s z
innej gliny ulepieni: Roger Bacon, ktrego czcz jako mistrza, naucza nas, e Boski plan
wskae pewnego dnia wiedz o machinach, ktre s magi naturaln i wit. I bdzie tak, e
siy przyrody pozwol zrobi machiny do pywania, by okrty poruszay si tylko homine
regente viii i znacznie szybciej ni te pchane wiatrem lub wiosami; i bd wozy ut sine
animali moveantur cum impetu inaestimabili, et instrumenta volandi et homo sedens in medio
instrumentis revolvens aliquod ingenium per quod alae artificialiter composita aerem
verberent, ad modum avis volantis ix. I malekie narzdzia, ktre podnosi bd
nieskoczenie wielkie ciary, i wozy, ktrymi jedzi bdzie mona po dnie morza.
Kiedy spytaem, gdzie s te machiny, odpar, e byy ju zrobione w staroytnoci, a
niektre nawet w naszych czasach: Poza instrumentem do latania, takowego nie widziaem
bowiem ani nie wiem o nikim, kto by widzia, ale znam uczonego, ktry go obmyli. I mona
robi mosty, ktre przekraczaj rzeki bez adnych filarw i podpr, i inne nadzwyczajne
machiny. Lecz nie powiniene martwi si, jeli dotychczas ich nie ma, bo to nie znaczy, e
ich nie bdzie. A ja ci mwi, e Bg chce, by byy, i z pewnoci, nawet jeli mj przyjaciel
Ockham zaprzecza temu, by idee istniay w ten sposb, s one ju w Jego umyle, i nie
dlatego, e moemy decydowa o Boskiej naturze, lecz wanie dlatego, e nie moemy
wytycza jej adnych granic. Nie byo to jedyne zdanie sprzeczne, jakie usyszaem z jego
ust; ale nawet teraz, kiedy jestem stary i mdrszy ni wwczas, nie rozumiem do koca, w
jaki sposb mg takim zaufaniem darzy swojego przyjaciela Ockhama i przysiga
jednoczenie na sowa Bacona, jak to zazwyczaj czyni. To jednak prawda, e yjemy w
mrocznych czasach, skoro czek mdry musi snu myli, ktre s midzy sob sprzeczne.
Tak oto powiedziaem o bracie Wilhelmie rzeczy, by moe, nie do koca dorzeczne,
prawie jakbym raz jeszcze ulega tym nieuporzdkowanym wraeniom, jakich wwczas,
przebywajc u jego boku, doznawaem. Kim by i czego dokona, moe lepiej zdoasz, mj
dobry czytelniku, wywnioskowa z tego, co czyni w cigu dni spdzonych w opactwie. Nie
obiecaem, e przedstawi ci skoczony obraz, mog jedynie przedstawi spis faktw (to,
owszem) cudownych i strasznych.
A wic poznajc dzie po dniu mojego mistrza i spdzajc godziny podry na
dugich pogawdkach, o ktrych opowiada bd stopniowo w miar potrzeby, dotarlimy do
podna gry dwigajcej na swym wierzchoku opactwo. I nadesza pora, by moja opowie
zbliya si do, podobnie jak wtedy zblialimy si my dwaj, i oby rka nie zadraa mi,
kiedy przystpi do spisywania tego, co si potem wydarzyo.
DZIE PIERWSZY
DZIE PIERWSZY
PRYMA

Kiedy to docieramy do stp opactwa i Wilhelm daje dowd wielkiej przenikliwoci.

By pikny poranek pod koniec listopada. W nocy napadao troch niegu, ale wiey
welon okrywajcy ziemi by nie grubszy ni na trzy palce. Tu po laudzie wysuchalimy po
ciemku mszy w wiosce lecej w dolinie. Potem, o wschodzie soca, ruszylimy w stron
gr.
Kiedy pilimy si urwist ciek, ktra wia si wok gry, zobaczyem opactwo.
Nie zadziwiy mnie mury, ktre opasyway je ze wszystkich stron, gdy podobne widziaem
w caym chrzecijaskim wiecie, ale zdumienie wzbudzia brya tego, co jak si pniej
dowiedziaem, nazywano Gmachem. Bya to omioktna, wygldajca z oddalenia jak
czworokt (figura doskonaa, wyraajca trwao i niedostpno pastwa Boga) budowla,
ktrej ciany poudniowe wznosiy si na klasztornym paskowyu, podczas gdy pnocne
zdaway si wyrasta pionowo z samego podna gry. Patrzc z dou miao si wraenie, e
w niektrych miejscach skaa siga w kierunku nieba bez rozdziau barw i materii i dopiero
stopniowo ukazuje si jako donon i baszta (dzieo gigantw, ktrzy yli za pan brat i z
ziemi, i z niebem). Trzy rzdy okien wyraay potrjny rytm grnej partii budowli, a w ten
sposb to, co byo w pojciu fizycznym kwadratem na ziemi, duchowo stawao si trjktne
w niebie. Przy dalszym zblianiu si wida byo, e czworoktna forma wytworzya na
kadym rogu siedmioktn baszt o piciu cianach wychodzcych na zewntrz tak wic
czterem z omiu bokw wielkiego omiokta odpowiaday cztery mae siedmiokty, ktre na
zewntrz prezentoway si jako piciokty. I nie ma czowieka, ktry nie dostrzegby
zadziwiajcej zgodnoci tylu witych liczb ujawniajcych subtelny sens duchowy. Osiem to
liczba doskonaoci kadego czworokta, cztery to liczba Ewangelii, pi liczba stref wiata,
siedem liczba darw Ducha witego. Brya i ksztat Gmachu jawiy mi si tak samo, jak
pniej na poudniu italijskiego pwyspu Castel Ursino i Castel del Monte, ale niedostpne
pooenie sprawiao, e Gmach by straszliwszy i mg wzbudza lk u podrnego, ktry
zblia si do stopniowo. Na szczcie wskutek tego, e ten zimowy poranek by niezwykle
przejrzysty, na budowl patrzyem innymi oczami, ni patrzybym w czasie burzy.
Nie mog jednak powiedzie, by budzia uczucia przyjemne. Odczuem lk i subtelny
niepokj. Bg wie, e nie byy to zjawy mojej niedojrzaej duszy i e waciwie objaniaem
sobie niewtpliwe zapowiedzi wpisane w kamie w dniu, kiedy giganci pooyli na swoje
donie i zanim jeszcze wola mnichw, ulegajc zudzeniu, omielia si przeznaczy to
miejsce na schronienie dla sowa Boego.

Kiedy nasze muy pokonyway mozolnie ostatni zakrt zbocza, w miejscu, gdzie
gwna droga rozgaziaa si dajc pocztek dwm jeszcze, biegncym rwnolegle
ciekom, mj mistrz zatrzyma si na chwil, spojrza na obie strony drogi, na sam drog
oraz w gr na rzd sosen tworzcych na krtkim odcinku naturalny okap posiwiay od
niegu.
Bogate opactwo rzek. Opat lubi pokaza si w uroczystych chwilach.
Przywykem ju do jego najosobliwszych stwierdze, wic nie zadaem adnego
pytania. Rwnie dlatego, e po przebyciu dalszego kawaka drogi usyszelimy jaki zgiek i
zza zakrtu ukaza si oddziaek podnieconych mnichw i sug. Jeden z nich, kiedy nas
zobaczy, ruszy naprzeciwko i rzek wielce uprzejmie: Witaj, panie, i nie dziw si, e
domylam si, kim jeste, albowiem uprzedzono nas o twoim przybyciu. Jestem Remigiusz z
Varagine, klucznik klasztoru. A jeli ty jeste, jak przypuszczam, bratem Wilhelmem z
Bascavilli, trzeba nam zawiadomi opata. Ty rozkaza odwracajc si do jednego z orszaku
ruszaj do gry z nowin, e nasz go wkroczy niebawem w mury opactwa!
Dzikuj ci, panie kluczniku odpar yczliwie mj mistrz i tym drosza mi
twoja uprzejmo, e dla powitania nas przerwalicie pogo. Lecz nie martw si, ko
przegalopowa tdy i ruszy ciek po prawej stronie. Nie oddali si zbytnio, gdy bdzie
musia zatrzyma si, kiedy dotrze do miejsca, gdzie wyrzucacie zuyt cik. Jest zbyt
mdrym zwierzciem, eby zapuszcza si w stromy teren...
Kiedy go widziae? zapyta klucznik.
Prawd rzekszy, nie widzielimy go, czy nie tak, Adso? powiedzia Wilhelm,
zwracajc w moj stron rozbawione lico. Ale jeli szukacie Brunellusa, zwierz powinno
by w miejscu, ktre wskazaem.
Klucznik zawaha si. Spojrza na Wilhelma, pniej na ciek, a w kocu spyta:
Brunellusa? Skd wiesz?
Jake to rzek Wilhelm jest przecie rzecz oczywist, e szukacie
Brunellusa, umiowanego konia opata, najlepszego bieguna w waszej stajni, karej maci,
wysokiego na pi stp; pyszny ogon, kopyta krge i mae, ale galop dosy regularny; eb
drobny, uszy spiczaste, ale lepia due. Pomkn w prawo, mwi wam, i tak czy inaczej
musicie si pospieszy.
Klucznik zawaha si przez chwil, potem skin na swoich ludzi i ruszy praw
ciek, a nasze muy te podjy wspinaczk. Ju miaem zada Wilhelmowi pytanie, gdy
drczya mnie ciekawo, ale da mi znak, bym zaczeka; w istocie, po kilku minutach
usyszelimy okrzyki radoci i zza zakrtu cieki ukazali si mnisi i sudzy, prowadzc konia
za wdzido. Wyprzedzili nas bokiem, w dalszym cigu przygldajc si nam z odrobin
osupienia, i ruszyli przodem w kierunku opactwa. Wydaje mi si take, i Wilhelm cign
nieco cugle swojemu wierzchowcowi, eby da im czas na opowiedzenie o tym, co si
wydarzyo. Rzeczywicie, miaem sposobno przekona si, e mj mistrz, cho pod kadym
wzgldem jak bardzo jest przenikliwy, folgowa przywarze prnoci, a poniewa doceniaem
ju dar dyplomatycznej subtelnoci, zrozumiaem, e chcia dotrze do celu podry
poprzedzony niewzruszon saw mdrca.
A teraz powiedz mi, prosz nie wytrzymaem w kocu skd to wszystko
wiedziae?
Mj poczciwy Adso odpar mistrz. W cigu caej podry ucz ci
rozpoznawa znaki, przez ktre wiat do nas przemawia niby wielka ksiga. Alanus ab Insulis
powiada, e

omnis mundi creatura


quasi liber et pictura
nobis est in speculum x

majc na myli niewyczerpane zasoby symboli, ktrymi Bg mwi nam poprzez swoje dzieo
stworzenia o yciu wiecznym. Ale wiat jest jeszcze bardziej wymowny, ni myla Alanus, i
nie tylko mwi o rzeczach ostatecznych (w ktrym to przypadku wyraa si zawsze w sposb
niejasny), ale rwnie o tym wszystkim, co nas otacza, i wtedy wyraa si cakowicie jasno.
Prawie wstydz si, e musz powtarza ci to, o czym winiene wiedzie. Na skrzyowaniu
drg, w wieym jeszcze niegu, wyranie rysoway si odciski kopyt koskich biegnce w
kierunku cieki po naszej lewej rce. Te odciski, rozmieszczone w sporej i jednakowej
odlegoci jedne od drugich, byy mae i okrge i wskazyway na bardzo regularny galop
std mogem wywnioskowa o charakterze konia i o tym, e nie pdzi byle gdzie, jak to
czyni zwierz sposzone. W miejscu, gdzie sosny tworz jakby naturalny okap, niektre
gazki byy wieo uamane dokadnie na wysokoci piciu stp. Na jednym z tych krzakw
morwy, tam gdzie zwierz musiao zawrci, eby ruszy dalej ciek po swojej prawej
stronie, powiewajc przy tym pysznym ogonem, utkwio midzy igiekami dugie czarne
wosie... Nie powiesz mi, na koniec, e nie wiesz, i ta cieka prowadzi do miejsca, gdzie
wyrzuca si cik, pokonujc bowiem dolny zakrt widzielimy pian nieczystoci
spywajcych stromo u stp baszty poudniowej i brukajcych nieg; a przy takim pooeniu
rozstajw cieka moga prowadzi jedynie w tamtym wanie kierunku.
Tak powiedziaem ale drobny eb, spiczaste uszy, wielkie lepia...
Nie wiem, czy ma to wszystko, ale z pewnoci mnisi wicie w owe przymioty
wierz. Izydor z Sewilli powiedzia, e pikno konia wymaga ut sit exiguum caput et siccum
prope pelle ossibus adhaerente, aures breves et argutae, oculi magni, nares patulae, erecta
cervix, coma densa et cauda, ungularum soliditate fixa rotunditas xi. Gdyby ko, o ktrym
wydedukowaem, i tdy przegalopowa, nie by naprawd najlepszym koniem w stajni,
czemu w pogo za nim ruszy by mieli nie tylko stajenni, czemu trudzi si sam klucznik. A
mnich, ktry uwaa konia za doskonao przewyszajc formy naturalne, musi widzie
zwierz takim, jakim auctoritates mu je opisay, szczeglnie jeli i w tym miejscu
obdarzy mnie kliwym umiechem jest uczonym benedyktynem.
No dobrze powiedziaem ale czemu Brunellus?
Oby Duch wity wla ci wicej oleju do gowy, ni masz w tej chwili, mj synu!
wykrzykn mistrz. Jakie inne imi daby mu, skoro nawet wielki Buridan, ktry ma
zosta rektorem w Paryu, kiedy przychodzi mu mwi o piknym koniu, nie znajduje
imienia bardziej stosownego?
Taki by mj mistrz. Nie tylko potrafi czyta w wielkiej ksidze natury, lecz rwnie
poj, w jaki sposb mnisi czytaj zwyke ksigi i jak za ich porednictwem myl. Dar ten,
jak zobaczymy, mia by mu bardzo uyteczny w dniach, ktre nastpiy. Ale na razie jego
wyjanienie wydao mi si tak oczywiste, e cho czuem upokorzenie, gdy sam nie
wpadem na nie, gr wzia duma, bo teraz ju uczestniczyem w nim, i prawie winszowaem
sobie przenikliwoci. Albowiem sia prawdy jest taka, e, podobnie jak dobro, rozprzestrzenia
si dokoa. I niech pochwalone bdzie wite imi Pana Naszego Jezusa Chrystusa za to, e
zostaem tak piknie owiecony.
Lecz wr do swego wtku, o moja opowieci, gdy zgrzybiay mnich zbytnio
zapnia si przy marginaliach. Mw raczej o tym, e dotarlimy do wielkiej bramy opactwa i
e na progu sta opat, ktremu dwaj nowicjusze trzymali zot mis napenion wod. A kiedy
zsiedlimy z naszych wierzchowcw, opat umy donie Wilhelmowi, potem obj go, caujc
w usta i dajc mu swoje wite bogosawiestwo, w tym czasie za klucznik zajmowa si
moj osob.
Dzikuj, magnificencjo rzek Wilhelm. Dla mnie to wielka rado postawi
stop w klasztorze, ktrego sawa przekroczya te gry. Przybywam jako pielgrzym w imi
Naszego Pana i jako takiemu oddae mi honory. Lecz przybywam rwnie w imieniu
naszego pana na tej ziemi, jak wyjani to list, ktry ci wrczam, i w jego imieniu te dzikuj
za yczliwe powitanie.
Opat wzi list z cesarskimi pieczciami i oznajmi, e tak czy owak przybycie
Wilhelma poprzedzone byo innymi listami od konfratrw (albowiem powiedziaem sobie
z pewn dum trudno jest zaskoczy benedyktyskiego opata), potem poprosi klucznika,
by ten zaprowadzi nas do kwater, gdy tymczasem stajenni zajli si naszymi biegusami. Opat
obieca, e odwiedzi nas pniej, kiedy ju posilimy si, i weszlimy na wielki dziedziniec,
gdzie budynki opactwa rozrzucone byy po caym agodnym paskowyu zaokrglajcym w
delikatn konch lub kow hal szczyt gry.

O rozkadzie opactwa bd mia okazj wspomnie nieraz i znacznie dokadniej. Za


bram (ktra bya jedynym dostpem w obrb murw) otwieraa si wysadzana drzewami
aleja prowadzca do kocioa klasztornego. Po lewej stronie, dokoa dwch budynkw, ani i
szpitala oraz herboristerium, ktre wzniesiono wzdu zakrzywienia murw, rozcigaa si
rozlega przestrze warzywnikw i, jak si pniej dowiedziaem, ogrd botaniczny. W gbi,
po lewej stronie, dwiga si w gr Gmach, oddzielony od kocioa placem, na ktrym
znajdoway si groby. Pnocne drzwi kocioa wychodziy na poudniow baszt Gmachu,
ktry od frontu prezentowa oczom zwiedzajcego baszt zachodni, po lewej stronie
wrastajc w mur i opadajc prosto w przepa, a nad przepaci sterczaa widoczna z ukosa
wiea pnocna. Na prawo od kocioa kilka budynkw przylegajcych do i rozoonych
wok krugankw, pewnie dormitorium, dom opata i dom pielgrzymw, w ktrego stron
szlimy przez pikny ogrd. Po prawej, za rozlegym placem, wzdu murw poudniowych i
dalej na wschd na tyach kocioa szereg zagrd nalecych do kolonw, zabudowania
gospodarcze, myny, wytaczarnie, spichrze i piwnice oraz budynek, ktry wydawa mi si
przeznaczony dla nowicjuszy. Regularny, ledwie troch falisty teren pozwoli dawnym
budowniczym tego witego miejsca uszanowa nakazy orientacji lepiej, ni mogliby
wymaga Honoriusz Augustodunensis lub Wilhelm Durand. Z pooenia soca o tej porze
dnia domyliem si, e brama wychodzi dokadnie na zachd, wic otarz i chr zwrcone s
w kierunku wschodnim; soce od wczesnego rana budzio mnichw w dormitorium i
zwierzta w oborach. Nigdy nie widziaem opactwa pikniejszego i cudowniej zgodnego ze
stronami wiata, chocia pniej poznaem Sankt Gallen, Cluny, Fontenay i inne, wiksze
moe, lecz nie tak doskonae w proporcjach. Wyrniao si natomiast wyranie ogromn
bry Gmachu. Nie miaem wiedzy mistrza budowniczego, ale od razu zdaem sobie spraw,
e jest o wiele starszy od otaczajcych go budynkw, e by moe suy mia innym celom i
e cao opactwa dobudowana zostaa w czasach pniejszych, ale w ten sposb, i
orientacja wielkiej budowli pasowaa do orientacji kocioa lub na odwrt. Albowiem
architektura jest t sztuk, ktra najmielej stara si odtworzy swoim rytmem porzdek
wszechwiata, przez staroytnych nazwanego kosmosem, to jest ozdobionym, jeli
przyrwna go mona do wielkiego zwierzcia opromienionego doskonaoci i proporcj
wszystkich swoich czonkw. I niechaj pochwalony bdzie Nasz Stwrca, ktry jak powiada
Augustyn, ustanowi wszystkie rzeczy wzgldem liczby, ciaru i miary.
DZIE PIERWSZY
TERCJA

Kiedy to Wilhelm odbywa pouczajc rozmow z opatem.

Klucznik by mczyzn otyym i o powierzchownoci pospolitej, lecz jowialnej,


siwym, lecz jeszcze krzepkim, niewysokim, lecz wawym. Zaprowadzi nas do cel w austerii
pielgrzymw. Lub raczej zaprowadzi nas do celi przeznaczonej dla mojego mistrza,
obiecujc mi, e w dniu nastpnym zwolni si cela take dla mnie, bo cho nowicjusz, jako
go musz by traktowany ze wszystkimi wzgldami. Dzisiejszej nocy bd mg spa tutaj,
w obszernej i dugiej niszy, w ktrej kaza rozoy dobr wie som. Robi si to czasem,
doda, dla sug tych z panw, ktrzy chc, by czuwano nad nimi w cigu nocy.
Potem mnisi przynieli wino, ser, oliwki, chleb oraz doskonae rodzynki i zostawili
nas samych, bymy si posilili. Jedlimy i pilimy z wielkim smakiem. Mj mistrz nie mia
surowych nawykw benedyktyskich i nie lubi je w milczeniu. Zreszt mwi zawsze o
rzeczach tak dobrych i mdrych, e byo to tak samo, jakby mnich czyta nam ywoty
witych Paskich.
Tego dnia nie mogem utrzyma jzyka na wodzy i raz jeszcze zagadnem go o
wydarzenie z koniem.
Jednak rzekem w chwili, kiedy odczytywae na niegu i na gaziach lady,
nie znae jeszcze Brunellusa. W pewnym sensie lady mwiy ci o wszystkich koniach tego
rodzaju. Czy nie powinnimy wic powiedzie, e ksiga przyrody przemawia do nas
jedynie przez esencje, jak nauczaj liczni znamienici teologowie?
Niezupenie, mj drogi Adso odpowiedzia mistrz. Zapewne, ten rodzaj
odciskw na niegu okrela mi, jeli chcesz, konia jako verbum mentis xii, i to samo
okrelayby, gdziekolwiek bym je znalaz. Ale odciski znalezione w tamtym miejscu i tamtej
porze dnia powiedziay mi, e przechodzi tamtdy przynajmniej jeden z koni moliwych. A
zatem znalazem si w poowie drogi midzy przyswojeniem sobie pojcia konia a wiedz o
koniu poszczeglnym. A w kadym razie to, co wiedziaem o koniu oglnym, dane mi byo
ze ladu, ktry by szczeglny. Mgbym powjedzie, e w tym momencie byem winiem
midzy szczeglnoci ladu a moj niewiedz, ktra przyja dosy przejrzyst form idei
powszechnej. Jeli widzisz jak rzecz z daleka i nie pojmujesz, co to jest, zadowolisz si
stwierdzeniem, e chodzi o ciao przestrzenne. Kiedy zbliysz si, okrelisz je jako zwierz,
chocia nie bdziesz jeszcze wiedzia, czy to ko, czy te osio. Kiedy znajdziesz si ju
blisko, bdziesz mg powiedzie, e to ko, cho dalej nie bdziesz wiedzia: Brunellus czy
Favellus. I dopiero kiedy znajdziesz si dostatecznie blisko, zobaczysz, e to Brunellus (albo
ten ko, a nie inny, jakkolwiek by go postanowi nazwa). I bdzie to wiedza pena, poznanie
rzeczy poszczeglnej. Tak samo ja, przed godzin gotw byem oczekiwa wszystkich koni,
ale nie wskutek rozlegoci mojego umysu, lecz raczej wskutek ograniczonoci pojmowania.
I gd umysu zaspokojony zosta dopiero wwczas, gdy zobaczyem poszczeglnego konia,
ktrego mnisi prowadzili za wdzido. Dopiero wtedy wiedziaem naprawd, e moje
poprzednie rozumowanie doprowadzio mnie w poblie prawdy. Tak samo pojcia, ktrych
uywaem przedtem, eby przedstawi sobie konia jeszcze nie widzianego, byy czystymi
znakami, podobnie jak znakami pojcia konia byy odciski na niegu; a znakw oraz znakw
znakw uywa si tylko wtedy, gdy brak jest samej rzeczy.
Kiedy indziej z wielkim sceptycyzmem wyraa si o uniwersaliach, za z wielkim
szacunkiem o rzeczach poszczeglnych i rwnie pniej wydawao mi si, e ta skonno
wzia si u niego bd z natury brytyjskiej, bd z natury franciszkaskiej. Ale tego dnia nie
miaem do si, eby stawi czoo dyspucie teologicznej, tak wic skuliem si w
wyznaczonym mi miejscu, owinem w der i zapadem w gboki sen.
Gdyby kto wszed, mgby uzna mnie za zawinitko. I tak si stao z pewnoci w
przypadku opata, kiedy przyszed odwiedzi Wilhelma mniej wicej w porze tercji. Dziki
temu mogem, nie dostrzeony, wysucha ich pierwszej rozmowy. I nie byo w tym zego
zamiaru, bo ujawniajc si nagle opatowi, postpibym niegrzeczniej, ni kryjc si, jak to
uczyniem, z pokor w sercu.

Zjawi si przeto Abbon. Przeprosi za natrctwo, powtrzy sowa powitania


i oznajmi, e musi porozmawia z Wilhelmem sam na sam o pewnej dosy powanej
sprawie.
Zacz od powinszowania zrcznoci w sprawie z koniem i zapytania, w jaki sposb
Wilhelm mg poda wiadomoci tak pewne o bydlciu, ktrego nigdy nie widzia. Wilhelm
wyjani mu zwile i obojtnym tonem, jak drog toczyo si jego rozumowanie, i opat
bardzo ucieszy si jego przenikliwoci. Rzek, i tego wanie oczekiwa po czowieku,
ktrego poprzedzia sawa wielkiej mdroci. Powiedzia, e otrzyma list od opata z Farfy i
e w opat nie tylko napisa mu o misji powierzonej Wilhelmowi przez cesarza (mieli o niej
rozmawia w nastpnych dniach), lecz rwnie donosi, e w Anglii i w Italii mj mistrz by
inkwizytorem w paru procesach i wyrni si przenikliwoci, ktrej nieobce byy ludzkie
uczucia.
Z przyjemnoci dowiedziaem si doda opat e w wielu wypadkach
orzeke niewinno oskaronego. Wierz, i nigdy tak mocno jak w tych smutnych czasach, w
sta obecno szatana w sprawach czowieczych i rozejrza si ukradkiem dokoa, jakby
Przeciwnik kry gdzie w tych murach ale wierz rwnie, e moe on pchn swoje
ofiary do czynienia za w ten sposb, by wina spada na sprawiedliwego, radujc si, gdy
sprawiedliwy ponie na stosie zamiast tego, ktry podda si szataskiej woli. Czsto
inkwizytorzy, chcc da dowd pilnoci, za wszelk cen wydobywaj zeznania od
oskaronego, myl bowiem, e dobrym inkwizytorem jest ten tylko, kto koczy proces
znalezieniem koza ofiarnego...
Rwnie inkwizytor dziaa moe pod wpywem diaba rzek Wilhelm.
To jest moliwe zgodzi si opat bardzo ostronie albowiem niezbadane s
zamiary Najwyszego, lecz nie ja rzuc cie podejrzenia na ludzi tak zasuonych. Dotyczy to
te ciebie, jako jednego z nich, ktrego dzisiaj tak potrzebuj. W tym opactwie zdarzyo si
co, co wymaga baczenia i rady czowieka przenikliwego i ostronego, takiego jak ty.
Przenikliwego, by odkry prawd, i ostronego, by (jeli odkryje) zakry j. Czsto przychodzi
dowie wystpku ludziom, ktrzy celowa powinni w witoci, lecz trzeba uczyni to w ten
sposb, by usun przyczyn za, a jednoczenie unikn rzucenia winowajcy na pastw
powszechnej wzgardy. Gdy pasterz zawodzi, trzeba oddzieli go od innych pasterzy, ale
biada, jeli owce strac zaufanie do pasterzy.
Pojmuj rzek Wilhelm. Miaem ju sposobno zauway, e kiedy co
potwierdza tak skwapliwie i grzecznie, zwykle ukrywa w ten przyzwoity sposb swoj
niezgod lub zakopotanie.
Dlatego te cign opat mniemam, e wszelki przypadek, dotyczcy
wystpku pasterza, moe by powierzony jedynie ludziom takim jak ty, ktrzy nie tylko
umiej odrni dobro od za, ale te to, co jest dogodne, od tego, co takim nie jest. Z
przyjemnoci myl, e wyrok skazujcy wypowiadae tylko, kiedy...
...oskareni winni byli czynw zbrodniczych, otrucia, znieprawienia niewinnych
dzieci oraz innych nikczemnoci, ktrych usta moje nie omielaj si wypowiedzie...
...e skazywae tylko, kiedy cign opat, nie zwracajc uwagi na sowa, ktre
wtrci Wilhelm obecno demona bya dla wszystkich tak oczywista, e nie mona byo
postpi inaczej, jeli chciao si, by pobaliwo nie bya wikszym zgorszeniem ni samo
przestpstwo.
Kiedy uznaem kogo winnym ucili Wilhelm popeni on naprawd
zbrodnie takiego rodzaju, e mogem z czystym sumieniem odda go wieckiemu ramieniu.
Opat zawaha si przez chwil.
Czemu spyta nalegasz na mwienie o czynach przestpczych, nie
wypowiadajc si na temat ich diabelskiej przyczyny?
Gdy rozumowanie na temat przyczyn i skutkw jest rzecz dosy trudn, i sdz,
e w takiej sprawie jedynym sdzi moe by Bg. Mozolimy si ju nader nad ustaleniem
zwizku midzy skutkiem tak widocznym, jak sponicie drzewa, a piorunem, ktry wznieci
ogie, wic tym bardziej odtworzenie dugiego acucha przyczyn i skutkw wydaje mi si
rwnym szalestwem, jak budowanie wiey sigajcej do nieba.
Doktor z Akwinu podsun opat nie zawaha si dowie si samego tylko
rozumu istnienia Najwyszego, pnc si od przyczyny do przyczyny, a doszed do przyczyny
pierwszej, ktra swojej przyczyny nie ma.
Kime jestem ja rzek z pokor Wilhelm eby sprzeciwia si doktorowi z
Akwinu? Tym bardziej, e ten dowd istnienia Boga wsparty jest tyloma innymi
wiadectwami, ktre jego tok umacniaj. Bg przemawia do nas wewntrz naszych dusz, jak
wiedzia ju o tym Augustyn, a ty, Abbonie, wypiewaby chwa Pana i oczywisto Jego
obecnoci nawet, gdyby Tomasz nie przeprowadzi... Zamilk i po chwili doda: Tak
sobie wyobraam.
Och, z pewnoci pospieszy zapewni opat, a mj mistrz w taki oto pikny
sposb przeci naukow dysput, ktra najwidoczniej niezbyt mu si podobaa. Potem
cign:
Wrmy do procesw. Powiedzmy, e jaki czowiek zabity zosta przy pomocy
trucizny. To fakt dowiadczalny. Jest moliwe, bym wyobrazi sobie wobec niewtpliwych
znakw, e czyn trucicielski popeni jaki inny czowiek. W acuchu przyczyn tak prostym
mj umys moe poredniczy, nie tracc ufnoci w swoj si. Ale jake ten acuch moe
zagmatwa si, jeli wyobrazi sobie, e w w niegodziwy postpek wda si jaki inny
czynnik, w tym przypadku nie ludzki, lecz diabelski? Nie mwi, e jest to niemoliwe,
diabe te ujawnia swoj bytno przez wyrane znaki, podobnie jak twj ko, Brunellus. Ale
czemu mam szuka dowodw tego rodzaju? Czy nie wystarczy, bym wiedzia, e winnym jest
ten wanie czowiek, i bym wyda go ramieniu wieckiemu? Tak czy inaczej kar, jaka go
spotka, bdzie mier, oby Bg mu wybaczy.
Lecz wiadomo mi, e podczas procesu, ktry toczy si w Kilkenny trzy lata temu i
w ktrym pewne osoby oskarone zostay o dokonanie szkaradnych przestpstw, nie
zaprzeczye interwencji diaba, kiedy wskazano ju winnych.
Ale nigdy nie potwierdziem tego w sposb jasny. To prawda, rwnie nie
zaprzeczyem. Kime jestem, eby wypowiada sd w sprawie knowa szatana, a zwaszcza
doda, i wydawao si, e chcia pooy nacisk na ten argument w przypadkach, kiedy
ci, ktrzy doprowadzili do wszczcia ledztwa, biskup, radcy miejscy i cay lud, a moe
nawet sami oskareni, pragnli naprawd wskaza na obecno demona? By moe, jedynym
prawdziwym dowodem obecnoci diaba jest arliwo pragnienia, jakie wszyscy w takim
momencie ywi, by mie pewno, e prowadzi on swoje dzieo...
Tak zatem rzek opat stroskanym gosem chcesz mi powiedzie, e w wielu
procesach diabe dziaa nie tylko w winnych, ale by moe, i przede wszystkim, w sdziach?
Czy mgbym utrzymywa co takiego? zapyta Wilhelm, a ja spostrzegem, e
jego pytanie byo sformuowane w ten sposb, by opat nie mg odpowiedzie twierdzco; i
Wilhelm skorzysta z jego milczenia, eby odmieni tok rozmowy. Ale w istocie rzeczy
chodzi o sprawy odlege. Porzuciem to szlachetne zajcie, a skoro to uczyniem, wida Bg
tak chcia...
Bez wtpienia przyzna opat.
...i teraz cign Wilhelm zajmuj si innymi delikatnymi kwestiami.
Chciabym te zaj si t, ktra drczy ciebie, jeli zechcesz mi o niej powiedzie.
Wydawao mi si, e opat jest zadowolony, i moe skoczy t rozmow, wracajc
do swojej sprawy. J wic opowiada, z wielk ostronoci dobierajc sw i rozwlekych
peryfraz, o pewnym szczeglnym wydarzeniu, ktre zaszo kilka dni temu i wzbudzio
wielkie poruszenie wrd mnichw. Mwi o tym, oznajmi, gdy wiedzc, jak wielkim
znawc i duszy ludzkiej, i knowa szatana jest Wilhelm, ma nadziej, e powici on czstk
swojego cennego czasu, by rozwietli pewn bolesn zagadk. Zdarzyo si mianowicie, e
Adelmus z Otrantu, mnich mody jeszcze, ale sawny jako znakomity mistrz iluminator,
ozdabiajcy manuskrypty biblioteczne piknymi obrazkami, znaleziony zosta pewnego ranka
przez jednego z kolarzy u stp urwiska, nad ktrym wznosi si wschodnia baszta Gmachu.
Poniewa inni mnisi widzieli go w chrze podczas komplety, ale nie pokaza si na jutrzni,
prawdopodobnie run w przepa podczas najciemniejszych godzin nocnych. Owej nocy
szalaa gwatowna zadymka, zacinao niegiem niby noem, prawie jakby to by grad niesiony
porywistym wiatrem poudniowym. Ciao, nasiknite wilgoci, gdy nieg z pocztku
topnia, a dopiero pniej ci si w lodowe pyty, byo cae poszarpane, bo spadajc obijao
si o skay. Biedne i kruche miertelne szcztki, niech Bg zmiuje si nad nimi. Wskutek
tego obijania si o skay podczas upadku, nieatwo byo powiedzie, z ktrego dokadnie
punktu run; z ca pewnoci z jednego z okien wychodzcych trzema rzdami piter na
cztery strony baszty skierowane ku przepaci.
Gdzie pogrzebalicie nieszczsne zwoki? zapyta Wilhelm.
Oczywicie na cmentarzu odpar opat. Moe zauwaye; rozciga si
midzy pnocn cian kocioa, Gmachem i ogrodem.
Rozumiem rzek Wilhelm i rozumiem, e chodzi o nastpujc kwesti. Jeli
ten nieszczsny, oby Bg sprawi, by tak nie byo, targn si na swoje ycie (nie do
pomylenia jest bowiem, eby spad przypadkiem), nastpnego dnia jedno z tych okien
zastalibycie otwarte, wszelako wszystkie byy zamknite i pod adnym nie znaleziono
ladw wody.
Opat by, jak si rzeko, czowiekiem wielce dwornym i ukadnym, ale tym razem
drgn, zaskoczony, tracc ca dostojno, jaka wedug Arystotelesa przystoi ludziom
powanym i szlachetnym.
Kto ci o tym powiedzia?
Ale ty sam odpar Wilhelm. Gdyby okno byo otwarte, od razu
pomylelibycie, e rzuci si z niego. O ile mogem osdzi z zewntrz, s to wielkie okna o
matowych szybach, a w budowlach tak ogromnych tego rodzaju okna nie otwieraj si
zazwyczaj na wysokoci czowieka. Gdyby wic jedno z tych okien byo otwarte, to poniewa
nieszcznik nie mg, stanwszy przy nim, straci rwnowagi, nie pozostaoby nic innego,
jak pomyle o samobjstwie. Jednak w takim wypadku nie pogrzebalibycie go w
powiconej ziemi. Skoro jednak pogrzebalicie go po chrzecijasku, okna musiay by
zamknite. Albowiem nawet w procesach o czary nie spotkaem si z przypadkiem
zatwardziaego w grzechu nieboszczyka, ktremu Bg lub diabe pozwoliby wspi si z dna
przepaci, by usun lady swojego niecnego czynu; jest zatem rzecz oczywist, i rzekomy
samobjca zosta raczej wypchnity, bd rk ludzk, bd si diabelsk. I zadajesz sobie
pytanie, kto mgby go, nie mwi nawet zepchn w przepa, ale dwign, stawiajcego
opr, na parapet, i jeste wzburzony, gdy jaka zowroga sia, naturalna lub nadnaturalna,
kry w tej chwili po opactwie.
Ot to... powiedzia opat, i nie byo jasne, czy potwierdza sowa Wilhelma, czy
te samemu sobie zdaje rachunek z racji, ktre Wilhelm tak piknie przedstawi. Ale skd
wiesz, e pod adnym z okien nie byo wody?
Bo powiedziae, e d wiatr poudniowy, wic woda nie moga dosta si przez
okna, ktre wychodz na wschd.
Nie do mi zachwalano twoje cnoty rzek opat. Masz racj, nie byo wody, i
wiem teraz dlaczego. Wszystko przebiego zgodnie z twoimi sowami. Teraz rozumiesz moje
strapienie. Byoby ju wielkie, gdyby ktry z moich mnichw splami si szkaradnym grze-
chem samobjstwa. Ale s powody, bym sdzi, e inny z nich splami si grzechem rwnie
okropnym. I gdyby tylko o to chodzio...
Przede wszystkim, czemu jeden z mnichw? W opactwie jest wiele innych ludzi,
stajenni, owczarze, suba klasztorna.
Z pewnoci, nasze opactwo jest mae, lecz majtne przytakn z godnoci
opat. Sto pidziesicioro wieckich na szedziesiciu mnichw. Ale wszystko wydarzyo
si w Gmachu. Tam za, jak moe ju wiesz, wprawdzie na parterze s kuchnie i refektarz, ale
na dwch grnych pitrach jest skryptorium i biblioteka. Po wieczerzy Gmach zamykaj, a
cile przestrzegana regua zabrania komukolwiek do wchodzi. Odgad pytanie
Wilhelma i doda szybko, ale najwyraniej z niechci: Oczywicie dotyczy to take
mnichw, ale...
Ale?
Ale wykluczam cakowicie, pojmujesz, cakowicie, by jaki famulus way si
wej do w nocy. Przez jego oczy przemkn umieszek jakby wyzwania, lecz szybki
niby byskawica lub spadajca gwiazda. Powiedzmy, e baliby si; sam wiesz... niekiedy
zakazy wydane prostaczkom wspiera si paroma grobami, jak chociaby przepowiedni, e
jeli kto okae nieposuszestwo, zdarzy si co straszliwego ze zrzdzenia si nad-
przyrodzonych. Natomiast mnich...
Rozumiem.
Nie tylko, ale mnich mgby mie inne powody, eby zapuci si w zakazane
miejsce, mam na myli powody... jak by powiedzie? Rozumne, aczkolwiek sprzeczne z
regu...
Wilhelm dostrzeg zakopotanie opata i zada pytanie, ktre moe miao odwrci tok
rozmowy, lecz wywoao zakopotanie rwnie wielkie.
Mwic o moliwoci zabjstwa, powiedziae i gdyby tylko o to chodzio. Co
miae na myli?
Tak powiedziaem? No wic, nie zabija si bez powodu, choby najbardziej
przewrotnego. I dr na myl o przewrotnoci powodw, jakie mogy pchn mnicha do
zabicia konfratra. Tak jest. To miaem na myli.
I nic innego?
I nic innego nie mgbym powiedzie.
Chodzi o to, e o niczym innym nie masz prawa powiedzie?
Prosz ci, bracie Wilhelmie, braciszku Wilhelmie i opat pooy nacisk i na
bracie, i na braciszku.
Wilhelm zarumieni si gwatownie i skomentowa:
Eris sacerdos in aeternum xiii.
Dzikuj rzek opat.
O Panie, jakiej straszliwej tajemnicy dotknli w tym momencie moi nieostroni
przeoeni, pchani jeden strapieniem, drugi ciekawoci. Bo chocia byem tylko
nowicjuszem, ktry zacz dopiero kroczy drog tajemnic witego kapastwa Boego,
rwnie ja, skromne pachol, zrozumiaem, e opat dowiedzia si czego pod tajemnic
spowiedzi. Musia usysze z czyich ust o jakim grzesznym szczegle, ktry mg mie
zwizek z tragicznym kocem Adelmusa. Moe dlatego prosi brata Wilhelma, by ten odkry
sekret, ktrego on sam domyla si, nie mogc jednak wyjawi nikomu, i mia nadziej, e
mj mistrz si swego rozumu rozwietli to, co on musia okry cieniem, bo taki by wzniosy
nakaz miosierdzia.
No dobrze powiedzia wwczas Wilhelm. Czy bd mg zadawa pytania
mnichom?
Tak.
Czy bd mg porusza si swobodnie po opactwie?
Daj ci do tego prawo.
Czy powierzysz mi t misj coram monachis xiv?
Tak wanie.
Zaczn dzisiaj, zanim jeszcze mnisi dowiedz si, jakie zadanie mi postawie. A
poza tym pragnem gorco, i nie by to ostatni z powodw mojego przybycia, zwiedzi
wasz bibliotek, o ktrej z podziwem mwi si we wszystkich opactwach chrzecijastwa.
Opat prawie zerwa si ze swego miejsca, za na jego twarzy odmalowao si wielkie
napicie.
Jak powiedziaem, bdziesz mg porusza si po caym opactwie. Jednak nie po
ostatnim pitrze Gmachu, nie po bibliotece.
Czemu?
Powinienem by wyjani to najpierw, lecz sdziem, e wiesz.
Wiem, e jest w niej wicej ksig ni w jakiejkolwiek innej bibliotece wiata
chrzecijaskiego. Wiem, e w porwnaniu z waszym bogactwem armaria Bobbio lub
Pomposy, Cluny lub Fleury wydaj si by pokoikiem dziecka, ktre wtajemnicza si dopiero
w abecado. Wiem, e sze tysicy kodeksw, ktrymi chepio si Novalaise ponad sto lat
temu, to niewiele w porwnaniu z tym, co wy macie, i moe wiele z tamtych ksig jest teraz
tutaj. Wiem, e wasze opactwo jest jedynym wiatem, jakie chrzecijastwo moe
przeciwstawi trzydziestu szeciu bibliotekom Bagdadu, dziesiciu tysicom kodeksw
wezyra Ibn al-Alkami, e ilo waszych Biblii dorwnuje dwm tysicom czterystu Koranom,
ktrymi szczyci si Kair, i e to, co zawieraj wasze armaria, jest olniewajcym dowodem
przeciwko dumnej legendzie niewiernych lata temu przypisujcych (gdy oswojeni s z
zasad kamstwa) bibliotece w Trypolisie sze tysicy tomw oraz osiemdziesit tysicy
komentatorw i dwustu kopistw.
Tak jest, chwaa niech bdzie niebiosom.
Wiem, e wrd tutejszych mnichw wielu pochodzi z innych opactw
rozrzuconych po caym wiecie, jedni przybywaj na czas jaki, by przepisa manuskrypty
nie do znalezienia gdzie indziej i zabra je potem do wasnego klasztoru, przywoc w
zamian jaki inny rzadki manuskrypt, ktry przepisujecie i wczacie do waszego skarbca,
inni na dugo, do samej mierci, gdy jedynie tutaj znale mog dziea rzucajce wiato na
ich studia. S wrd was Niemcy, Dakowie, Hiszpanie, Francuzi i Grecy. Wiem, e cesarz
Fryderyk bardzo dawno temu prosi was, bycie uoyli mu ksig z przepowiedni Merlina i
przetumaczyli j potem na arabski, chcia bowiem wysa j w darze sutanowi Egiptu. Wiem
w kocu, e tak sawne opactwo jak Murbach nie ma w tych smutnych czasach ani jednego
kopisty, e w Sankt Gallen pozostao niewielu mnichw potraficych pisa, e teraz w
miastach pojawiaj si cechy i gildie zoone z ludzi wieckich, ktrzy pracuj dla
uniwersytetw, i e jedynie to opactwo odnawia z dnia na dzie, co mwi? wznosi ku coraz
wyszym szczytom chwa waszego zakonu.
Monasterium sine libris zacytowa opat, pogrony w mylach est sicut
civitas sine opibus, castrum sine numeris, coquina sine suppellectili. mensa sine cibis, hortus
sine herbis, pratum sine floribus, arbor sine foliis xv... I nasz zakon, wzrastajc wok
dwoistego przykazania pracy i modlitwy, by wiatem dla caego znanego wiata, zoem
wiedzy, ocaleniem dla staroytnej nauki, ktrej grozio zniknicie w czasie poarw, grabiey
i trzsie ziemi, kuni nowych pism i przyrostem liczby starych... Och, wiesz dobrze,
yjemy w czasach mrocznych i rumieni si mwic ci, e niewiele lat temu sobr w Vienne
musia przypomnie, e kady mnich ma obowizek przyjcia wice... Ile naszych opactw,
ktre dwiecie lat temu byy janiejcymi orodkami wielkoci i witoci, daje teraz
schronienie ludziom gnunym. Zakon jest jeszcze potny, ale fetor miasta osacza coraz bliej
nasze sanktuaria, lud Boy skonny jest teraz do handlowania, podejmowania walk midzy
stronnictwami, tam za, w wielkich miastach, gdzie nie ma miejsca dla ducha witoci, nie
tylko mwi si (w kocu, czeg da mona od osb wieckich), ale i pisze w jzyku
pospolitym; i oby adna z tych ksig nie miaa nigdy wstpu w nasze mury oto zarzewie
nieuniknionej herezji! Przez grzechy ludzkie wiat znalaz si na skraju otchani, gdy otcha
przenika tego, kto do niej si odwouje. A jutro, jak powiedzia Honoriusz, ciaa ludzkie bd
mniejsze ni nasze ciaa, jak nasze mniejsze s ni ciaa staroytnych. Mundus senescit xvi.
Jeli wic Bg powierzy naszemu zakonowi posannictwo, polega ono na tym, bymy
hamowali ten pd ku przepaci, zachowujc, powielajc i chronic skarb mdroci, ktry
przekazali nam ojcowie. Opatrzno Boa nakazaa, by powszechne rzdy, ktre na pocztku
wiata byy na wschodzie, w miar mijania czasu przemieszczay si na zachd, i tym
sposobem ostrzega nas, e nadchodzi kres wiata, albowiem bieg wydarze osign ju
granic universum. Ale dopki nie upynie cae milenium, dopki nie zatriumfuje, choby na
krtko, nieczysta bestia, czyli Antychryst, nasz rzecz jest chronienie skarbu wiata
chrzecijaskiego, obrona Sowa w tym ksztacie, w jakim Bg powierzy je prorokom i
apostoom, w jakim ojcowie Kocioa powtarzaj je, nie zmieniajc ani jednego wyrazu, w
jakim szkoy staray si objani, aczkolwiek dzisiaj nawet w szkoach uwi sobie gniazdo
w pychy, zawici, szalestwa. W tym upadku jestemy jeszcze pochodni i wiatem
wzniesionym wysoko nad horyzontem. A dopki te mury opiera si bd, trzeba nam by
powiernikami Sowa Boego.
I tak niechaj bdzie rzek Wilhelm nabonie. Ale jak to wie si z zakazem
odwiedzania biblioteki?
Widzisz, bracie Wilhelmie powiedzia opat eby dokona ogromnego i
witego dziea, ktre stanowi bogactwo tych murw i wskaza na bry Gmachu widoczn
z okien celi, grujc nawet nad kocioem opackim poboni ludzie wieki cae pracowali,
przestrzegajc elaznej reguy. Biblioteka powstaa wedug planu, ktry w cigu wiekw
pozosta wszystkim nie znany i do ktrego poznania nie jest powoany aden z mnichw.
Jedynie bibliotekarz pozna sekret z ust poprzedniego bibliotekarza i przekazuje go za swego
ycia pomocnikowi bibliotecznemu, by mier nie zaskoczya go, pozbawiajc tej wiedzy
wsplnot. A wargi obydwu s zapiecztowane tajemnic. Tylko bibliotekarz, poza tym, e
wie, ma prawo porusza si w labiryncie ksig, on tylko potrafi je znale i odoy na
miejsce, on tylko odpowiedzialny jest za utrzymanie ich w dobrym stanie. Inni mnisi pracuj
w skryptorium i mog zapozna si ze spisem woluminw, ktre biblioteka zawiera. Ale spis
tytuw czsto niewiele mwi i jedynie bibliotekarz wie, z pooenia woluminu, ze stopnia
jego niedostpnoci, jakiego rodzaju tajemnice, prawd czy kamstwo, kryje w sobie. Tylko
bibliotekarz decyduje, jak, kiedy i czy dostarczy ten wolumin mnichowi, ktry on prosi
czasem po konsultacji ze mn. Gdy nie wszystkie prawdy s dla wszystkich uszu, nie
wszystkie kamstwa mog by rozpoznane jako kamstwa przez dusz pobon, a zreszt
mnisi przebywaj w skryptorium po to, eby przyoy si do cile okrelonego dziea, i w
tym celu musz przeczyta te, a nie inne woluminy, nie za po to, by ulega nieroztropnej
ciekawoci, ktra ogarnia ich bd wskutek saboci umysu, bd wskutek pychy, bd z
diabelskiego podszeptu.
S wic w bibliotece take ksigi zawierajce kamstwa?
Potwory istniej, gdy s czstk Boskiego planu, i w odraajcych postaciach
potworw ujawnia si sia Stwrcy. Tak te istniej z Boskiego zamysu ksigi magw,
ydowskie kabay, bajki pogaskich poetw, kamstwa niewiernych. Ci, ktrzy zakadali i w
cigu wiekw utrzymywali to opactwo, ywili stanowcze i wite przekonanie, e nawet
przez ksigi kamliwe moe przeziera, dostpne dla oczu mdrego czytelnika, blade wiato
Boskiej wiedzy. Dlatego biblioteka jest rwnie skarbcem takich ksig. Ale wanie dlatego,
sam to rozumiesz, nie moe do niej wchodzi byle kto. A poza tym doda opat, prawie
przepraszajc za marno tej ostatniej racji ksiga jest tworem kruchym, cierpi wskutek
dziaania czasu, obawia si gryzoni, odmian pogody, niezgrabnych doni. Gdyby przez setki
lat kady mg dotyka swobodnie naszych kodeksw, wikszoci z nich ju by nie byo.
Bibliotekarz broni ich wic nie tylko przed ludmi, lecz rwnie przed natur, i cae swoje
ycie powica tej wojnie prowadzonej przeciwko siom zapomnienia, wrogom prawdy.
Tak wic nikt poza dwoma osobami nie wchodzi na najwysze pitro Gmachu...
Opat umiechn si.
Nikt nie powinien. Nikt nie moe. Nikomu nie udaoby si, gdyby nawet zechcia.
Biblioteka broni si sama, jest niezgbiona jak prawda, ktra w niej goci, zwodnicza jak
kamstwa, ktre s jej powierzone. Labirynt duchowy, ale rwnie labirynt ziemski. Mgby
wej do niej, a nie wyj. I to powiedziawszy, chciabym, by zastosowa si do reguy
obowizujcej w opactwie.
Ale nie wykluczasz, e Adelmus mg by wyrzucony z okna biblioteki. I jake
mog rozumowa w sprawie jego mierci, skoro nie widziaem miejsca, w ktrym moga
mie pocztek historia tej mierci?
Bracie Wilhelmie powiedzia opat pojednawczym tonem czowiek, ktry
opisa mojego konia Brunellusa, nie widzc go, i mier Adelmusa, nie wiedzc o niej prawie
nic, nie bdzie mia trudnoci z myleniem o tym miejscu, chocia nigdy w nim nie by.
Wilhelm pochyli si w ukonie.
Jeste mdry take, kiedy jeste surowy. Bdzie, jak chcesz.
Jeli jestem mdry, to tylko dlatego, e umiem by surowy odpar opat.
Ostatnia sprawa rzek Wilhelm. Hubertyn?
Jest tutaj. Oczekuje ciebie. Znajdziesz go w kociele.
Kiedy?
Zawsze umiechn si opat. Wiesz sam, e cho to czek bardzo mdry, nie
ceni biblioteki. Uwaa j za zudzenie doczesne... Wikszo czasu spdza w kociele na
medytacji, na modlitwie...
Jest stary? spyta Wilhelm z wahaniem.
Jak dugo go nie widziae?
Wiele lat.
Jest zmczony. Bardzo oderwany od spraw tego wiata. Ma szedziesit osiem lat.
Ale wydaje mi si, e zachowa ducha swojej modoci.
Pjd do niego zaraz. Dzikuj ci.
Opat zapyta, czy nie zechciaby doczy do wsplnoty zakonnej, eby po sekscie
spoy posiek razem ze wszystkimi. Wilhelm odrzek, e dopiero co jad, i to bardzo obficie,
i e wolaby zobaczy si natychmiast z Hubertynem. Opat poegna si.
Ju wychodzi z celi, kiedy z dziedzica dobieg rozdzierajcy ryk jakby kogo
miertelnie zranionego, po czym nastpiy dalsze jki, rwnie okropne.
Co to? zapyta Wilhelm osupiay.
To nic odpar opat z umiechem. O tej porze roku zabija si wieprze. To
robota dla winiarza. Nie t krwi masz si zaj.
Wyszed i uchybi swojej sawie czeka roztropnego. Gdy nastpnego ranka... Lecz
hamuj swoj niecierpliwo, mj zarozumiay jzyku. Bowiem w tym dniu, jeszcze przed
nadejciem nocy, zdarzyo si wiele rzeczy, o ktrych dobrze bdzie opowiedzie.
DZIE PIERWSZY
SEKSTA

Kiedy to Adso podziwia portal kocioa, za Wilhelm odnajduje Hubertyna z Casale.

Koci nie by tak dostojny jak owe, ktre miaem zobaczy pewnego dnia
w Strasburgu, Chartres, Bambergu i Paryu. Przypomina raczej te, ktre widziaem ju
wwczas w Italii, nie rwce si tak zawrotnie ku niebu i krzepko wronite w ziemi,
czstokro szersze nili wysze; tyle tylko, e na pierwszym poziomie zwieczony by
niczym skaa rzdem mocnych czworoktnych blankw, a powyej tego pitra wznosia si
nastpna budowla, nie wiea raczej, lecz przysadzisty drugi koci okryty spiczastym
dachem i podziurawiony surowymi oknami. Mocny koci opacki (jakie nasi przodkowie
budowali w Prowansji i Langwedocji), ktremu obca bya miao i zbytek ozdb
nowowieckiego stylu i ktry dopiero ostatnimi czasy, jak mniemam, wzbogaci si w iglic
nad chrem, zuchwale godzc w sklepienie niebieskie.
Dwie proste i gadkie kolumny stay przed wejciem, ktre przy pierwszym wejrzeniu
jawio si jako jeden tylko wielki uk; jednakowo od kolumn odbiegay dwa glify
zwieczone innymi, a jake licznymi ukami i wiody spojrzenie jakby na zatracenie ku
prawdziwemu i waciwemu portalowi, ktry ledwie widziao si w mroku i nad ktrym
growa wielki tympanon, wsparty po bokach wgarami, porodku za rzebionym supem,
dzielcym wejcie na dwa otwory zamknite okutymi odrzwiami z dbu. O tej porze dnia
blade soce niemal prosto z gry padao na dach i owietlao fasad z ukosa, tympanon
zostawiajc w mroku, kiedy wic minlimy dwie kolumny, od razu znalelimy si, prawie
jak w lesie, pod sklepieniem ukw, ktre wybiegay z sekwencji mniejszych kolumn
podtrzymywanych kada przez stosown przypor. Kiedy wreszcie przyzwyczailimy si do
pmroku, wnet niemy dystans kamiennych obrazkw, dostpny bez przeszkd oczom i
wyobrani kadego (albowiem pictura est laicorum xvii literatura), porazi moje spojrzenie i
zatonem w wizji, o ktrej dzi jeszcze jzykowi trudno przychodzi opowiedzie.
Ujrzaem tron postawiony w niebie i kto na nim zasiada. Oblicze Zasiadajcego byo
surowe i niewzruszone, otwarte szeroko oczy miotay promienie na ziemsk ludzko, ktra
dosza ju do kresu swoich spraw, a majestatyczne wosy i broda spyway na twarz i pier
niby rzeki, jednakowymi i symetrycznie na obie strony rozdzielonymi nurtami. Na gowie
mia koron zdobn szmaragdami i klejnotami, a cesarska tunika purpurowej barwy kada si
sowitymi fadami na kolana, przetykana haftami i koronkami ze zotych i srebrnych nitek.
Do lewa, wsparta na kolanie, dzierya zapiecztowan ksig, prawa wznosia si w gecie,
nie wiem, bogosawicym czy grocym. Oblicze rozwietla straszny w swoim piknie nimb
w ksztacie ukwieconego krzya i ujrzaem, jak lni wok tronu i nad gow Zasiadajcego
szmaragdowa tcza. Przed tronem, u stp Zasiadajcego, przepywao krysztaowe morze, za
wok Niego, wok tronu i nad tronem czworo strasznych zwierzt ujrzaem
strasznych dla mnie, ktry baczyem na nie w uniesieniu, lecz potulnych i agodniutkich dla
Zasiadajcego, wypiewujcych bez wytchnienia Jego chwa.
Wszelako nie o wszystkich postaciach rzec mona, iby byy straszliwe, bo pikny i
miy zdawa mi si m po mojej lewicy (po prawicy za Zasiadajcego), podajcy ksig.
Znowu groz przejmowa mnie orze po drugiej stronie, z rozwartym dziobem,
nastroszonymi pirami ukadajcymi si niby kirys, z potnymi szponami, z rozpostartymi
wielkimi skrzydami. Za u stp Zasiadajcego, poniej dwch pierwszych postaci, inne dwie,
byk i lew, a kady z tych monstrw zaciska, jeden w kopytach, drugi w szponach, ksig, i
ciaa mieli zwrcone od tronu, lecz by ku tronowi, jakby wykrcajc barki i szyje w srogim
porywie, boki za wznosiy si im i opaday, czonki miay niby bestia w agonii, paszcze
rozwarte, ogony wijce si, skrcone jak u wa i zakoczone jzykami ognia. Oba
skrzydlate, oba w koronach nimbw, a pomimo strasznego wygldu nie byy stworzeniami
pieka, lecz nieba, za jeli straszny by ich wizerunek, to z tej przyczyny, e ryczay w
uwielbieniu dla Przyszego, ktre osdzi ywych i umarych.
Z obu stron tronu, u boku czterech zwierzt i pod stopami Zasiadajcego, jakby
widziani przez przezroczyste wody krysztaowego morza, prawie wypeniajc ca przestrze
w zasigu spojrzenia, rozmieszczeni w zgodzie z trjktn budow tympanonu, poczynajc od
siedmiu z kadej strony, wyej po trzech, a wreszcie po dwch siedziao na dwudziestu
czterech maych tronach dwudziestu czterech starcw, odzianych w biae szaty i w zotych
koronach. Ten mia w rkach skrzypce, tamten czar z pachnidami, jeden za tylko gra, gdy
tymczasem wszyscy inni w uniesieniu zwracali swe oblicza ku Zasiadajcemu, ktrego
chwa wypiewywali, a czonki mieli podobnie wykrcone jak owe zwierzta, by wszyscy
widzie Go mogli, jednakowo nie byo to na sposb zwierzcy, lecz w zachwyconym tacu
tak pewnie taczy Dawid dokoa arki dokdkolwiek wic zwracali si, ich renice, na
przekr prawu rzdzcemu uoeniem ciaa, zbiegay si w tym samym, janiejcym punkcie.
Ach, jaka harmonia oddania i rozmachu, postaw nienaturalnych, a przecie wdzicznych w
tym mistycznym jzyku czonkw cudownie wyzwolonych od brzemienia cielesnej materii,
wieszcza liczba wlana w now form substancjaln, jakby wity zastp porwany zosta
gwatownym wichrem, tchnieniem ycia, szalestwem rozkoszy, radosnym alleluja, ktre
stao si nagle z dwiku obrazem.
Ciaa i czonki zamieszkae przez Ducha, owiecone objawieniem, oblicza wzburzone
zachwytem, spojrzenia rozpalone zapaem, lica rozpomienione mioci, renice rozszerzone
od bogoci, ten poraony przyjemnym osupieniem, tamten przeniknity osupia
przyjemnoci, w przeobraony oszoomieniem, jeszcze inny odmodzony przez uciech, a
wszyscy wyrazem twarzy, uoeniem szat, ruchami i wyteniem koczyn wypiewywali
pie now wargami potwartymi w umiechu wiecznej chway. Za pod stopami
starcw, ponad starcami, ponad tronem i tetramorficzn grup, rozmieszczone w
symetrycznych ukadach, ledwie si jedne od drugich rnice, tak biego w sztuce uczynia
je wszystkie wzajemnie proporcjonalnymi, rwne w odmiennoci i odmienne w jednoci,
jedyne w rozmaitoci i rozmaite w umiejtnym zespoleniu, w cudnym dopasowaniu czci do
rozkosznej sodyczy barw, cudu wspbrzmienia i zgodnoci gosw niepodobnych jedne do
drugich, zestawienie jakby strun cytry, wsplnictwo i sprzysienie powinowactwa
trwajcego dziki gbokiej i wewntrznej sile, zdolnej osign jednobrzmic
jednoznaczno w zmiennoci nastpujcych po sobie dwuznacznoci, ornament i porzdek
stworze nie dajcych sprowadzi si do rzeczy, a przecie do rzeczy sprowadzonych, dzieo
miosnego zczenia, ktrym rzdzi regua niebiaska i zarazem ziemska (wi i mocne
ogniwo pokoju, mioci, cnoty, rzdw, wadzy, ldu, pocztku, ycia, wiata, splendoru,
rodzaju i figury), mnoga rwno janiejca blaskiem, jaki forma rzuca na proporcjonalne
czci materii oto splatay si ze sob wszystkie kwiaty, licie, czepne pdy, kpki traw i
kicie wszelakiego ziela, ktre zdobi ogrody na ziemi i w niebie, fioki, szczodrzenice,
macierzanki, lilie, ligustry, narcyze, kolokasje, akanty, miowoje, mirra oraz drzewa bal-
samowe.
Lecz kiedy dusza moja, olniona tym koncertem ziemskiego pikna i dostojnych
znakw nadprzyrodzonych, miaa wybuchn pieni radoci, oko, bdzce podug rytmu
ukwieconych rozet u stp starcw, pado na postacie, ktre spltane ze sob stapiay si ze
rodkowym pilastrem wspierajcym tympanon. Czym byy i jakie symboliczne posanie
przekazyway te trzy pary lww splecionych w poprzeczny krzy, wygitych w uk tak, e
tylne apy wpieray w ziemi, za przednie kady na grzbiecie poprzednikw, z grzywami w
splotach woksztatnych, z paszczami rozwartymi w gronym pomruku, wplecione w trzon
pilastru niby kbowisko lub gniazdo rolinnych pdw? Pokj memu duchowi przywrciy
dwie postacie ludzkie umieszczone po obu stronach pilastra, by moe wanie zapanoway
nad diabelsk natur lww i przeobraziy j w symboliczne nawizanie do rzeczy wyszych;
postacie nienaturalnie wyduone do wysokoci kolumny i bliniacze wobec innych dwch,
ktre stojc symetrycznie z obu stron, patrzyy na tamte z filarw zewntrznych, gdzie kade
z dbowych odrzwi miao wasne wgary; byy wic cztery postacie starcw i po
parafernaliach poznaem Piotra i Pawa, Jeremiasza i Izajasza, rwnie skrconych jakby w
kroku tanecznym, wznoszcych dugie kociste rce, z palcami rozczapierzonymi niby
skrzyda i tak samo skrzydlatymi brodami i wosami, ktrymi targa proroczy wiatr, z fadami
dugich szat, a dugie nogi dodaway im ycia, tworzc zafalowania i spirale
przeciwstawione lwom, lecz z tej samej co one materii. I kiedy odwracaem urzeczony wzrok
od tej zagadkowej polifonii witych czonkw i ramion pieka, ujrzaem z boku portalu i pod
gbokimi ukami, raz wyrzebione na przyporach w przestrzeni midzy cienkimi kolumnami,
ktre je podtrzymyway i zdobiy, to znw w gstej rolinnoci kapitelw kadej kolumny, a
stamtd rozgaziajce si ku lenemu sklepieniu mnogich ukw, inne wizje straszne dla
oczu i na swym miejscu tutaj jedynie dla ich siy parabolicznej i alegorycznej lub dla
pouczenia moralnego, jakie przekazyway; i zobaczyem rozpustn niewiast, nag i wyzbyt
ciaa, ksan przez plugawe ropuchy, wysysan przez we, jak parzy si z satyrem o brzuchu
wzdtym i nogach gryfa, pokrytych szorstk sierci, ze spronym gardem, ktre wyo o
wasnym potpieniu, i zobaczyem skpca, ktry lea na ou zdobnym w okazae kolumny,
ogarnitego ju mierteln sztywnoci, bezbronnego, wydanego na up zastpu demonw, a
jeden z nich wyrywa mu z ust rzcych dusz w ksztacie dziecka (niestety, nigdy nie naro-
dzonego na ycie wieczne), i zobaczyem pyszaka, ktremu demon usadowi si na
ramionach i wbija szpony w oczy, i dwch arokw, ktrzy rozszarpywali jeden drugiego w
szkaradnym zmaganiu, i inne jeszcze stworzenia, z bem koza, sierci lwa, paszcz pantery,
winiw lasu pomieni, ktrych palce tchnienie prawie dawao si poczu. A wok, z
tamtymi przemieszane, nad nimi i pod ich stopami, inne lica i inne czonki, mczyzna
i kobieta, ktrzy targaj si za wosy, dwie mije wysysajce oczy potpionego, jaki
miejcy si szyderczo mczyzna, ktry odpycha wygitymi ramionami paszcz hydry, i
wszystkie zwierzta z bestiarium szatana, zgromadzone na konsystorz; stra i korona tronu,
ktry stawia im czoo, by sw klsk gosiy jego chwa, fauny, istoty dwupciowe,
grubianie o szeciopalczastych doniach, syreny, hipocentaury, gorgony, harpie, inkuby,
smokoapy, minotaury, rysie, lamparty, chimery, cenopery o pyskach lww rzucajcych z
nozdrzy pomienie, odontotyrannosy, stwory wieloogoniaste, we wochate, szylkretowe i
gadkie, salamandry, cerasty, dwugowy o grzbietach uzbrojonych w zby, hieny, wydry,
wrony, krokodyle, hydropeksy o rogach niby pia, aby, gryfony, mapy, pawiany, leocrocuty,
mantykory, spy, tarandy, asice, smoki zwyke i jednookie, dudki, sowy, bazyliszki, hipnale,
spectafici, skorpiony, jaszczury, wieloryby, amfisbeny, iaculi, jaszczurki, remory, polipy,
mureny i wie. Zda si, caa ludno piekie wyznaczya sobie sejm, by z przedsionka,
mrocznego lasu, uczyni wraz z ukazaniem si Zasiadajcego na tronie z tympanonu, Jego
obiecujcego i grocego oblicza, k rozpaczy, bo odrzucenia, dla nich, pokonanych z
Armageddonu, co stanli przed Tym, ktry ostatecznie oddzieli ywych od umarych. I kiedy
omdlewaem (prawie) od tego widoku, niepewny, czy znalazem si w miejscu przyjaznym,
czy te w dolinie Sdu Ostatecznego, wydao mi si, e sysz (a moe syszaem naprawd?)
ten gos i mam przed oczyma te wizje, ktre towarzyszyy mojemu pacholctwu nowicjusza,
pierwszym lekturom witych ksig i nocom rozmyla w chrze w Melku, i w mdoci
moich zmysw sabych i osabych dobieg mych uszu gos potny niby trba mwicy: to,
co widzisz, zapiszesz w ksidze (to wanie czyni), i zobaczyem siedem wiecznikw
zotych i midzy wiecznikami Kogo podobnego do Syna Czowieczego, przepasanego przez
pier pasem zotym, z gow i wosami jasnymi jak wena, oczyma niby pomie ognia,
nogami jak mosidz rozpalony, gosem jak gos wielu wd, a mia w prawej rce siedem
gwiazd i z ust jego wychodzi miecz z obu stron ostry. I ujrzaem drzwi otwarte w niebie, a
Ten, co siedzia, zda mi si jakby z kamienia jaspisu i krwawnika i tcza bya wokoo tronu,
i z tronu wychodziy byskawice i grzmoty. Zasiadajcy uj w do sierp ostry i krzykn:
Zapu sierp swj i nij, gdy przysza godzina niwa, poniewa dojrzao niwo ziemi; i
Ten, co siedzia, zapuci sierp swj na ziemi i zta jest ziemia.
Pojem, e nic innego nie mwia wizja, jeno to, co dzieje si w opactwie i comy
usyszeli z ust opata a ile to razy w nastpnych dniach wracaem, by wpatrywa si w
portal, i zawsze pewny byem, e przeywam to, o czym opowiada. I pojem, e
przybylimy tutaj, by by wiadkami wielkiego i niebiaskiego rozlewu krwi.
Zadraem, jakby skpaa mnie lodowata zimowa ulewa. I usyszaem jeszcze jeden
gos, ale tym razem dobieg od tyu i by to gos odmienny, gdy z ziemi, nie za z
piorunujcego rodka mojej wizji; i wtedy rozproszya si wizja, poniewa Wilhelm (w tym
momencie zdaem sobie spraw z jego obecnoci), do tej chwili rwnie zagbiony w
kontemplacji, obrci si, podobnie jak ja.

Istota za naszymi plecami zdawaa si mnichem, aczkolwiek plugawy i obszarpany


habit czyni j podobn raczej do wczgi, za twarz nie rnia si zbytnio od pyskw
potworw, ktre widziaem przed chwil na kapitelach. Nigdy w yciu, acz zdarza si
przecie to licznym moim konfratrom, nie nawiedzi mnie diabe, lecz myl, e gdyby mia
mi si kiedy ukaza, niezdolny z Boego rozporzdzenia ukry cakowicie swojej natury,
choby i nawet zechcia uczyni si podobnym do czowieka, nie inne miaby rysy twarzy ni
te, jakie okazywa wtenczas nasz rozmwca. Czaszka bezwosa, jednak nie z pokuty, ale
przez dawne dziaanie jakiej lepkiej egzemy, czoo tak niskie, e gdyby mia jeszcze wosy
na gowie, czyyby si z brwiami (ktre byy gste i stargane), oczy okrge, renice
malekie i rozbiegane, za spojrzenie, nie wiem, niewinne li czy zoliwe, a moe obie te
rzeczy na raz i w rnych chwilach. Nos mona byo tak nazwa dlatego tylko, e ko jaka
sterczaa spomidzy oczu, ale jak oddziela si od twarzy, tak i si z ni czy, przemieniajc
si nie w co innego, jeno w dwie ciemne jamy zaronite gstw wosw dziurki. Usta, po-
czone z nozdrzami blizn, byy szerokie i krzywe, dalej sigay po lewej stronie ni po
prawej, za midzy warg grn, ktrej nie byo, a doln, wydatn i misist, pojawiay si w
nierwnych odstpach zby czarne i ostre jak ky psa.
M w umiechn si (a przynajmniej tak mi si zdao) i unoszc palec, jakby chcia
nas napomnie, rzek:
Penitenziagite! Vide quando draco venturus est wgryza si w anima tua! La morta
est super nos! Mdl si, by przyby wity ojciec i uwolni nas a malo de todas le peccata!
Ach, ach, ve piase ista nekromancja Domini Nostri Iesu Christi! Et anco jois mes dols e
plazer mest dolors... Cave el diabolo? Semper maguaita w jak pie, by uksa mnie w
kark. Ale Salwator non est insipiens! Bonum monasterium et tutaj se magna et se priega
dominum nostrum. Zasi reszta valet est wyschej figi. Et amen. Czy nie?
Cignc t opowie, przyjdzie mi jeszcze mwi, i to nie raz, o tym stworzeniu i
przytacza jego sowa. Wyznaj, e nie bdzie to atwe, nie umiem bowiem powiedzie
dzisiaj, podobnie jak nie pojmowaem wtenczas, jakim jzykiem mwio. Nie bya to acina,
ktr posugiwali si wyksztaceni mieszkacy opactwa, nie by to jzyk posplstwa z tych
albo innych ziem, jaki kiedykolwiek syszaem. Myl, e daem niejakie wyobraenie o jego
sposobie mwienia, przytaczajc (tak jak utkwiy mi w pamici) pierwsze sowa, ktre usy-
szaem z jego ust. Kiedy pniej dowiedziaem si o bogatym w przygody yciu Salwatora i o
rozmaitych miejscach, w jakich bywa, nigdzie nie zapuszczajc korzeni, zrozumiaem, e
mwi wszystkimi jzykami i adnym. Lub te wymyli sobie wasny, spoytkowujc strzpy
jzykw, z ktrymi si zetkn i pomylaem raz, e jego jzyk nie by jzykiem
adamowym, jakim mwia szczliwa ludzko, gdy wszystkich czya ta sama mowa, od
pocztku wiata a do Wiey Babel, ani te jednym z jzykw, jakie wyszy po nieszczsnym
ich rozdzieleniu, lecz wanie jzykiem bablejskim z pierwszego dnia po Boskiej karze,
jzykiem pierwotnego pomieszania. Z drugiej strony, jzyka Salwatora nie mogem nazwa
mow, albowiem w kadym czowieczym jzyku s reguy, a kade wyraenie oznacza ad
placitum xviii jak rzecz, podug prawa, ktre nie odmienia si, jako e czowiek nie moe
nazwa psa raz psem, a raz kotem, ani dobywa z siebie dwikw, jeli powszechna zgoda
ludzi nie nadaa im ostatecznego znaczenia, jak byoby z kim, kto wypowiedziaby sowo
blitiri. Wszake lepiej czy gorzej rozumiaem, co Salwator chcia powiedzie, i rozumieli
inni. To znak, e mwi nie jednym jzykiem, ale wszystkimi, adnym w sposb waciwy,
biorc sowa to z jednego, to z drugiego. Spostrzegem pniej, e mg nazwa rzecz jak
raz po acinie, to znw po prowansalsku, i zdaem sobie spraw, e raczej nie zmyla
wasnych zda, lecz uywa oddzielnych czonw innych zda zasyszanych kiedy
zalenie od sytuacji i tego, co chcia rzec, jakby o jadle mg mwi tylko sowami ludzi, przy
ktrych to jado spoywa, i wyraa rado tylko zdaniami, jakie wypowiadali ludzie
rozradowani w dniu, kiedy i on dowiadczy podobnej radoci. To tak jakby przemawiaa jego
twarz, ale zczona z kawakami innych twarzy, albo jak widziaem par razy w cennych re-
likwiarzach (si licet magnis componere parva xix lubo do spraw Boskich diabelskie), ktre
powstaj ze szcztkw rnych witych przedmiotw. Kiedy spotkaem go po raz pierwszy,
pokaza mi si i z twarzy, i ze sposobu mwienia jako niewiele rny od skrzyowa
wochatych i kopytnych zwierzt, jakie dopiero co widziaem na portalu. Pniej
spostrzegem, e by to moe czek zacnego serca i humoru artobliwego. Jeszcze pniej...
Ale nie niweczmy porzdku rzeczy. Midzy innymi dlatego, e jak tylko przemwi, mj
mistrz zapyta z wielkim zaciekawieniem:
Czemu rzeke penitenziagite!
Domine frate magnificentisimo odpar Salwator skadajc jakby ukon. Jezus
venturus est et li homini debent czyni pokut. Nie?
Wilhelm przyjrza mu si bacznie.
Przybye tutaj z klasztoru minorytw?
No intendo.
Pytam, czy ye pord braci witego Franciszka, pytam, czy znae owych,
ktrych zwano apostoami...
Salwator poblad, a raczej jego ogorzae i zwierzce oblicze stao si szare. Wykona
gboki skon, ledwie poruszajc wargami, oznajmi: vade retro, przeegna si pobonie i
umkn, zerkajc co jaki czas za siebie.
O co go pytae? zagadnem Wilhelma. By przez chwil jeszcze pogrony w
mylach.
Niewane, powiem ci pniej. Wejdmy. Chc znale Hubertyna.
Dopiero co mina godzina seksty. Blade soce przenikao do wntrza kocioa od
zachodu, a wic przez niewiele okien, i to wskich. Delikatna smuga wiata muskaa jeszcze
gwny otarz, ktrego antepedium zdawao si janie zotym blaskiem. Nawy boczne
pogrone byy w pmroku.
Koo ostatniej kaplicy przed otarzem w lewej nawie wznosia si cienka kolumna, a
na niej Najwitsza Panna z kamienia, wyrzebiona w stylu nowowieckim, z nie-
wypowiedzianym umiechem, wystajcym brzuchem, Dziecitkiem na rku, ubrana we
wdziczn sukni z delikatnym gorsetem. U stp figury modli si, prawie lec krzyem,
czek ubrany w suknie zakonu kluniackiego.
Podeszlimy bliej. Tamten, syszc odgos naszych krokw, unis gow. By to
starzec o nader gadkim obliczu, ysej czaszce, wielkich niebieskich oczach, ustach
delikatnych i czerwonych, biaej skrze i kocistej gowie, do ktrej skra przylegaa, jakby
by zakonserwowan w mleku mumi. Donie mia biae, palce dugie i szczupe. Wyglda
jak dziewczynka, ktr cia przedwczesna mier. Obrzuci nas spojrzeniem najpierw
zagubionym, jakbymy przerwali mu ekstatyczn wizj, pniej jego oblicze rozjanio si
radoci.
Wilhelm? wykrzykn. Najdroszy sercu bracie! wsta z trudem i ruszy
naprzeciw mojemu mistrzowi, by chwyci go w ramiona i pocaowa w usta. Wilhelm!
powtrzy i oczy mu zwilgotniay od ez. Ile to lat! Poznaj ci jeszcze! Ile lat, ile
wydarze! Jakimi prbami Bg nas dowiadcza! Zapaka. Wilhelm odwzajemni mu
ucisk, te wyranie wzruszony. Mielimy przed sob Hubertyna z Casale.
Syszaem o nim, i to niejedno, zanim przybyem do Italii, a jeszcze wicej stykajc
si z franciszkanami z cesarskiego dworu. Kto powiedzia mi nawet, e najwikszy poeta
naszych czasw, Dante Alighieri z Florencji, zmary przed niewielu laty, uoy poemat (nie
mogem go przeczyta, bo by napisany w pospolitym jzyku toskaskim), do ktrego
przyoyy do i niebo, i ziemia, a ktrego wiele wersw byo niczym innym jak parafraz
fragmentw napisanych przez Hubertyna w jego Arbor vitae crucifixae. Nie by to bynajmniej
jedyny tytu do chway tego sawetnego czeka. Chc wszake, by mj czytelnik mia lepsz
moliwo zrozumienia, jak wane byo to spotkanie, postaram si wic odtworzy sprawy
tamtych lat, tak jak je zrozumiaem i w czasie mojego krtkiego pobytu w rodkowej Italii ze
skpych sw mojego mistrza, i suchajc licznych rozmw, jakie Wilhelm prowadzi by z
opatami i mnichami w toku naszej podry.
Postaram si opowiedzie to, co pojem, chocia nie mam pewnoci, czy powiem to
dobrze. Moi nauczyciele z Melku nieraz powtarzali, e jest rzecz wielce trudn dla
mieszkaca Pnocy wyrobi sobie jasny pogld na sprawy religijne i polityczne w Italii.
Pwysep, gdzie potga duchowiestwa bya w widoczny sposb wiksza ni w
jakimkolwiek innym kraju i gdzie bardziej ni w innym kraju duchowiestwo popisywao si
sw moc i bogactwem, spodzi w cigu ponad dwch wiekw ruchy ludzi zamylajcych
wie ywot uboszy i cierajcych si ze znieprawionymi ksimi, od ktrych nie chcieli ani
sakramentw, czcych si w niezalene wsplnoty, bdcych sol w oku i panw, i
cesarstwa, i rad miejskich.
Wreszcie pojawi si wity Franciszek i szerzy umiowanie ubstwa w zgodzie z
przykazaniami Kocioa; za jego spraw Koci uzna poytek surowych obyczajw, do
czego nawoyway stare ruchy, i oczyci owe ruchy ze skadnikw nieadu, ktre si w nich
zagniedziy. Mona byo oczekiwa, e nadejdzie epoka umiaru i witoci, poniewa jednak
zakon franciszkaski wzrasta i przyciga do siebie najlepszych, zbyt wielk potg zyska i
zbyt przywiza si do spraw doczesnych, wielu franciszkanw pragno przywrci mu
czysto z dawnych czasw. Sprawa raczej trudna dla zakonu, ktry wtedy, gdy przebywaem
w opactwie, liczy ju ponad trzydzieci tysicy rozsianych po caym wiecie zakonnikw.
Tak jednak jest, i wielu spord braci witego Franciszka sprzeciwiao si regule, jak zakon
sobie nada, powiadajc, e przyj teraz sposoby tych instytucji kocielnych, ktre zamierza
reformowa. Wielu z nich odkryo wtedy na nowo ksig pewnego cysterskiego mnicha,
zwanego Joachimem, ktry pisa na pocztku dwunastego wieku po Chrystusie i ktremu
przyznawano ducha proroczego. Rzeczywicie, przewidzia nadejcie nowej ery, kiedy to
duch Chrystusowy, w czasie owym znieprawiony przez czyny Jego faszywych apostow,
miaby na nowo urzeczywistni si na ziemi. I zapowiedzia nadejcie takich czasw, e
wszyscy zobaczyli jasno, i mwi, sam o tym nie wiedzc, o zakonie franciszkaskim.
Rozradowao to nader licznych franciszkanw, moe nawet nadto, tak e w poowie wieku w
Paryu doktorowie Sorbony potpili twierdzenia opata Joachima, ale zdaje si, uczynili to
dlatego, i franciszkanie (i dominikanie) stawali si coraz potniejsi i mdrsi w
uniwersytecie Francji i chciano pozby si ich jako heretykw. Do czego wszelako nie doszo
z wielk korzyci dla Kocioa, dziki temu bowiem mogy szerzy si dziea Tomasza z
Akwinu i Bonawentury z Bagnoregio, ktrzy z pewnoci heretykami nie byli. Std wida, e
nawet w Paryu doszo do zamtu w ideach albo kto chcia do tego zamtu doprowadzi,
majc na widoku wasne cele. Takie to zo herezja wyrzdza ludowi chrzecijaskiemu, zo,
ktre zaciemnia idee i popycha wszystkich, by stali si inkwizytorami dla osobistej korzyci.
To za, po wszystkim, co widziaem w opactwie (i o czym opowiem pniej), skonio mnie
do sdu, e czsto sami inkwizytorzy tworz heretykw. I nie tylko w tym znaczeniu, e
wyobraaj ich sobie tam, gdzie nie ma adnego, ale e gwatami tpi heretyck chorob, a
budz ku sobie odraz u wielu, ktrzy przez to poczynaj skania si ku kacerstwu.
Doprawdy diabelski to krg i oby Bg zechcia nas ode wybawi.
Ale mwiem o herezji joachimickiej (jeli takowa bya). I ujrzano w Toskanii
franciszkanina, Gerarda z Borgo San Donnino, jak uczyni si gosem przepowiedni
Joachima, i wielkie przejcie byo wrd minorytw. Wyoni si wtedy spord nich zastp
stronnikw dawnej reguy, a przeciwnikw nowego urzdzenia zakonu, o co pokusi si
wielki Bonawentura, pniejszy jego genera. W ostatnim trzydziestoleciu wieku ubiegego,
kiedy sobr w Lyonie, ratujc zakon franciszkaski przed tymi, ktrzy chcieli go skasowa,
odda im w posiadanie wszystkie uytkowane przeze dobra, jak to byo ju ustanowione dla
zakonw dawniejszych, niektrzy bracia w marchiach zbuntowali si, poniewa utrzymywali,
e duch reguy zosta ostatecznie zdradzony, aden bowiem z franciszkanw nie powinien
mie niczego ani osobicie, ani przez klasztor, ani przez zakon. Uwiziono ich na reszt
ycia. Nie zdaje mi si, by gosili rzeczy sprzeczne z Ewangeli, lecz kiedy chodzi o
posiadanie dbr doczesnych, trudno jest ludziom myle w zgodzie ze sprawiedliwoci.
Wiele lat pniej powiedziano mi, e nowy genera zakonu, Rajmund Gaufredi, znalaz tych
winiw w Ankonie i uwalniajc ich rzek: Zechcia Bg, ibymy my wszyscy, i cay
zakon franciszkaski, splamili si t przewin. Znak, e nie jest prawd to, co mwi
kacerze, i w Kociele nie brak jeszcze ludzi wielkiej cnoty.
By wrd tych uwolnionych winiw Angelo Clareno, ktry spotka si pniej z
pewnym bratem w Prowansji, Piotrem di Giovanni Olivi, goszcym proroctwa Joachima, a
nastpnie z Hubertynem z Casale, i z tego narodzi si ruch duchownikw. Zasiad w tych
latach na stolicy papieskiej wity eremita Piotr z Morrone, ktry wada jako Celestyn V, i
ten przyjty by z ulg przez owych duchownikw. Okae si witym powiadano i
dotrzyma nauki Chrystusa, jego ywot bdzie anielski, drzyjcie, znieprawieni praaci. Moe
ywot Celestyna by nazbyt anielski, a moe praaci z jego otoczenia byli zbyt znieprawieni
albo nie wytrzyma napicia za bardzo ju przecigajcej si wojny z cesarzem i innymi
krlami Europy; jakkolwiek byo, Celestyn zrzek si godnoci i wrci do swojej pustelni.
Ale w krtkim czasie jego panowania, trwajcego mniej ni rok, wszystkie oczekiwania
duchownikw zostay zaspokojone; udali si do Celestyna, ktry utworzy wraz z nimi
wsplnot zwan fratres et pauperes heremitae domini Celestini xx. Z drugiej strony papie
musia by rozjemc midzy monymi rzymskimi kardynaami, a w tym czasie kilku z nich,
jak Colonna lub Orsini, w sekrecie popierao nowe prdy goszce ubstwo; doprawdy
osobliwego wyboru dokonali owi ludzie nadzwyczaj potni, ktrzy yli pord niemodnych
ju dostatkw i bogactw, i nigdy nie pojem, czy po prostu wykorzystywali duchownikw do
swoich celw zwizanych z rzdzeniem, czy w pewien sposb uwaali, i wspieranie prdw
uduchowionych rozgrzeszao ich z grzesznego ywota; i by moe prawd byy obie rzeczy,
jeli wolno mi sdzi wedug tego, co zdoaem poj ze spraw italskich. Ale wanie by
wieci przykadem, Hubertyn zosta przyjty na kapelana przez kardynaa Orsiniego, kiedy
zyska najwikszy posuch spord duchownikw i grozio mu oskarenie o herezj. I tene
sam kardyna by mu tarcz w Awinionie.
Jak to jednak bywa w podobnych przypadkach, wprawdzie Angelo i Hubertyn gosili
kazania wedug doktryny, ale wielkie rzesze prostaczkw bray sobie do serc sowa
kaznodziejw i rozbiegay si po caym kraju bez nijakiego nadzoru. W ten oto sposb w
Italii zaroio si od owych braciaszkw lub braci ubogiego ywota, w ktrych wielu
dopatrywao si niebezpieczestwa. Trudno ju byo odrni mistrzw ycia duchowego,
ktrzy nie tracili stycznoci z wadzami kocielnymi, od ich uboszych duchem stronnikw,
ktrzy najzwyczajniej yli poza zakonem, ebrzc o jamun, i utrzymywali si z dnia na
dzie z pracy swoich rk, nie zachowujc adnej wasnoci. I tych wanie gos ludu nazwa
braciaszkami, i nie rnili si zbytnio od francuskich begardw, dla ktrych natchnieniem by
Piotr di Giovanni Olivi.
Miejsce Celestyna V zaj Bonifacy VIII i papie ten nie zwleka z okazaniem, e nie
bdzie pobaliwoci dla duchownikw i braciaszkw w oglnoci, kiedy za umiera w
ostatnich latach wieku, podpisa bull Firma cautela, w ktrej potpia za jednym zamachem
dwuskibowe sochy, domokrnych wczgw, ktrzy krcili si zbyt blisko skrajnych
odamw zakonu franciszkaskiego, i samych duchownikw, czyli tych, ktrzy odsuwali si
od ycia zakonnego, by osi w eremach.
Potem duchownicy prbowali od innych papiey, jak Klemens V, uzyska
pozwolestwo na oderwanie si od zakonu w sposb niegwatowny. Pewnie powiodoby si
im, lecz z pojawieniem si Jana XXII wyzbyli si wszelkiej nadziei. Po swoim wyborze w
1316 roku napisa do krla Sycylii, by ten wygoni owych braci ze swoich ziem, liczni
bowiem tam wanie szukali schronienia; i kaza zaku w acuchy Angela Clarena oraz
duchownikw z Prowansji.
Nie byo to zapewne przedsiwzicie atwe i wielu w kurii stawio opr. Faktem jest,
e Hubertyn i Clareno uzyskali pozwolenie na wyjcie z zakonu i zostali przyjci jeden przez
benedyktynw, drugi przez celestynw. Lecz dla tych, ktrzy dalej prowadzili ywot wolny,
Jan by bez litoci i kaza ich ciga inkwizycji, i liczni sponli na stosie.
Poj jednak, e aby wyrwa z korzeniami chwast braciaszkw, niszczcych
podwalin wadzy Kocioa, naley potpi twierdzenia, na ktrych opieraj swoj wiar.
Utrzymywali, e Chrystus i apostoowie nie mieli adnej wasnoci ani osobistej, ani we
wsplnym wadaniu, i papie potpi t myl jako heretyck. Rzecz zdumiewajca, bo nie
wiadomo, czemu to papie miaby uzna za przewrotn myl, e Chrystus by ubogi; lecz
wanie rok wczeniej odbya si w Perugii kapitua generalna franciszkanw, ktra
podtrzymywaa ten pogld, i potpiajc braciaszkw, papie potpi i ow kapitu. Jak ju
rzekem, kapitua zaszkodzia mu wielce w zmaganiach z cesarzem to pewna. I od owego
dnia wielu braciaszkw, ktrzy nie wiedzieli nic ani o cesarstwie, ani o Perugii, spono.
O tych rzeczach rozmylaem, patrzc na legendarn posta Hubertyna. Mj mistrz
przedstawi mnie, a starzec doni ciep, prawie rozpalon, pogaska moje lico. Przy
dotkniciu tej doni pojem wiele z tego, co syszaem o tym witym czeku, i z tego, co
wyczytaem ze stronic Arbor vitae, zrozumiaem mistyczny ogie, ktry trawi go od czasu
modoci, kiedy, cho studiowa w Paryu, odsun si od spekulacji teologicznych i
przedstawi sobie, e zosta przemieniony w skruszon Magdalen; i nader mocne wizy,
jakie zadzierzgn ze wit Aniel z Foligno, ktra wprowadzia go w bogactwo ycia
mistycznego i w adoracj krzya; i dlaczego przeoeni, strapieni arliwoci jego kaza,
wysali go do klasztoru La Verna.
Przypatrywaem si twarzy o rysach przesodkich, niby rysy witej, z ktr
utrzymywa braterskie obcowanie zmysw duszy. Domylaem si, e umia nada tym
rysom znacznie wicej twardoci, kiedy w roku 1311 sobr w Vienne dekretaami Exivi de
paradiso odsun franciszkaskich przeoonych niechtnych duchownikom, ale tym ostatnim
nakaza, by yli w pokoju w onie zakonu, za ten rycerz wyrzecze nie zgodzi si na
ostron ugod i podj walk o utworzenie zakonu niezalenego i natchnionego zasad
surowoci. Wielki wojownik przegra wwczas bitw, albowiem w owych latach Jan XXII
walczy o krucjat przeciwko zwolennikom Piotra di Giovanni Olivi (do ktrych sam by
zaliczany) i potpi braci z Narbony i Bziers. Lecz Hubertyn nie zawaha si stan w
obliczu papiea, by broni pamici przyjaciela, papie za, ujty jego witobliwoci, nie
omieli si go potpi (chocia innych pniej potpi). W owej okolicznoci nastrczy mu
nawet drog ratunku, najpierw doradzajc, a potem nakazujc wstpienie do zakonu
kluniackiego. Hubertyn, ktry musia by take biegy (on z pozoru tak bezbronny i wty) w
zdobywaniu sobie poparcia i sprzymierzecw na dworze papieskim, zgodzi si, owszem,
wstpi do klasztoru w Gemblach we Flandrii, ale zda mi si, e nigdy tam si nie uda i
pozosta w Awinionie w wicie kardynaa Orsiniego, by broni sprawy franciszkanw.
Dopiero ostatnimi czasy (a to, co na ten temat zasyszaem, byo niejasne) nastpi
schyek jego fortuny na dworze, musia oddali si od Awinionu, a jednoczenie papie
nakaza ciga tego nieposkromionego czeka jako kacerza, ktry per mundum discurrit
vagabundus xxi. Powiadano, e wszelki lad po nim przepad. Z popoudniowej rozmowy
midzy opatem a Wilhelmem dowiedziaem si, e skry si w tym opactwie, i oto miaem go
teraz przed sob.
Wilhelmie mwi wanie mieli mnie zabi, musiaem uchodzi noc.
Kto chcia twojej mierci? Jan?
Nie. Jan nie miowa mnie nigdy, ale zawsze darzy szacunkiem. Na dobr spraw,
on to podsun mi przed dziesiciu laty sposb uniknicia procesu, gdy nakaza mi wstpi
do benedyktynw i tym samym zamkn usta moim przeciwnikom. Dugo szemrali, szydzili,
bo bojownik ubstwa wstpowa do zakonu tak bogatego i y na dworze kardynaa
Orsiniego... Wilhelmie, wiesz, jak mao stoj o sprawy tej ziemi! Lecz by to sposb, by
pozosta w Awinionie i broni moich konfratrw. Papie lka si Orsiniego, wos z gowy by
mi nie spad. Jeszcze trzy lata temu pchn mnie w poselstwie do krla Aragonii.
Kt wic le ci yczy?
Wszyscy. Kuria. Dwakro prbowali mnie zabi. Chcieli zamkn mi usta. Wiesz,
co si zdarzyo pi lat temu. Dwa lata wczeniej potpieni zostali begardzi z Narbony, i
Berengar Talloni, ktry by wszak jednym z sdziw, odwoa si do papiea. Byy to chwile
trudne, Jan wyda ju dwie bulle przeciwko duchownikom i sam Micha z Ceseny uleg; ano
wanie, kiedy tu przybdzie?
Stanie tu za dwa dni.
Micha... Tyle ju czasu go nie widziaem. Opamita si, rozumie, czego chcemy,
kapitua w Perugii przyznaa nam racj. Ale wtedy, w 1318, ustpi papieowi i odda w jego
rce piciu duchownikw z Prowansji, bo nie chcieli podporzdkowa si. Sponli,
Wilhelmie... On, to straszne! Skry twarz w doniach.
Ale co waciwie zaszo po odwoaniu si Talloniego? zapyta Wilhelm.
Jan musia na nowo otworzy dyskusj, pojmujesz? Musia, bo rwnie w kurii
byli ludzie ogarnici zwtpieniem, nawet franciszkanie z kurii, faryzeusze, groby pobielane,
gotowi sprzeda si za prebend, a przecie ogarno ich zwtpienie. Wtenczas to Jan kaza mi
przygotowa memoria na temat ubstwa. By pikny, Wilhelmie, oby Bg wybaczy mi
pych.
Czytaem, pokaza mi go Micha.
Take wrd naszych byli chwiejni, prowincja Akwitanii, kardyna San Vitale,
biskup Kaffy...
To gupiec rzek Wilhelm.
Niechaj spoczywa w pokoju, odszed do Boga dwa lata temu.
Bg nie by tak miosierny. To faszywa nowina z Konstantynopola. Jeszcze jest
wrd ywych, powiadaj mi, e wejdzie w skad legacji. Oby Bg mia nas w swej pieczy!
Ale sprzyja kapitule w Perugii rzek Hubertyn.
I w tym rzecz. Naley do tego gatunku ludzi, ktrzy s zawsze najlepszymi
sprzymierzecami wasnych nieprzyjaci.
Prawd mwic, nawet wtedy nie najlepiej przysuy si sprawie. Zreszt
wszystko skoczyo si w istocie na niczym, ale przynajmniej nie postanowiono, e myl
sama jest heretycka, i to byo wane. Z tego te powodu inni nie wybaczyli mi nigdy.
Przykadali si, jak mogli, by szkodzi mi na wszystkie sposoby, powiedzieli, e byem trzy
lata temu w Sachsenhausen, kiedy Ludwik ogosi Jana za kacerza. A wszak wiedzieli
wszyscy, e w lipcu przebywaem w Awinionie z Orsinim... Uznali, e niektre ustpy
deklaracji cesarza s odbiciem moich pogldw, c za szalestwo!
Nie takie znowu wielkie. Pomysy podsunem im ja, sigajc do twojej deklaracji
awinioskiej i do niektrych stronic Oliviego.
Ty? zakrzykn Hubertyn, jednoczenie osupiay i rozradowany.
Przyznajesz mi zatem racj!
Wilhelm mia min zakopotan.
W owym momencie byy to myli odpowiednie dla cesarza rzek wymijajco.
Hubertyn spojrza na podejrzliwie.
Ach tak. Ale ty nie wierzysz w nie naprawd, czy nie mam racji?
Opowiadaj dalej rzek Wilhelm opowiedz, jak wymkne si tym psom.
O tak, Wilhelmie, to s psy. Wcieke psy. Zdarzyo mi si zmaga z samym
Bonagrati, czy wiedziae?
Ale Bonagratia z Bergamo trzyma z nami!
Teraz, kiedy jake dugo do przemawiaem. Wtedy dopiero przekona si
i zaprotestowa przeciwko Ad conditorem canonum. I papie uwizi go na rok.
Syszaem, e teraz bliski jest jednemu z moich przyjaci z kurii, Wilhelmowi
Ockhamowi.
Niewiele go znam. Nie podoba mi si. To czowiek bez aru, wszystko u niego z
gowy, nic z serca.
Ale to nie lada gowa.
By moe, i zaprowadzi go do pieka.
Zatem spotkam go tam i bdziemy dyskutowa nad logik.
Zamilcz, Wilhelmie rzek Hubertyn umiechajc si z ywym afektem ty
jeste lepszy od twoich filozofw. Gdyby jeno zechcia...
C takiego?
Kiedy widzielimy si po raz ostatni w Umbrii? Pamitasz? Wanie wylizaem si
z chorb dziki ordownictwu tej cudownej niewiasty... Klary z Montefalco... szepn z
promiennym licem Klara... Kiedy natura niewiecia, z przyrodzenia jake przewrotna,
wznosi si do witoci, wwczas zdolna jest sta si najwzniolejszym nonikiem aski.
Wiesz, e ycia mego natchnieniem bya najczystsza cnotliwo. Wilhelmie chwyci go
kurczowo za rami wiesz, z jakim... srogim, tak, to sowo jest waciwe, z jakim srogim
pragnieniem pokuty umartwiaem w sobie drgnienie ciaa, bym sta si bez reszty
przezroczysty na mio Ukrzyowanego Jezusa... Jednakowo trzy niewiasty w mym yciu
to trzy niebiaskie wysanniczki. Aniela z Foligno, Magorzata z Citt di Castello (ktra
wyjawiaa mi zakoczenie mojej ksiki, kiedy napisaem dopiero trzeci cz) i wreszcie
Klara z Montefalco. Byo nagrod niebios, e ja, wanie ja miaem prowadzi badanie
w sprawie jej cudw i obwieci jej wito tumom, nim jeszcze ruszy si Koci, nasza
wita matka. I ty tam bye, Wilhelmie, i moge wesprze mnie w tym witym
przedsiwziciu, a przecie nie chciae...
Lecz to wite przedsiwzicie, do ktrego mnie zachcae, znaczyo posa na
stos Bentiweng, Jacoma i Giovannucia odpar cichym gosem Wilhelm.
Swoj przewrotnoci bezczecili jej pami. Ty za bye inkwizytorem!
I wtenczas wanie poprosiem o uwolnienie od tego ciaru. Ta historia nie
podobaa mi si. Szczerze te powiem, e nie podoba mi si sposb, w jaki nakonie
Bentiweng do wyznania bdw. Udae, e wstpujesz do jego sekty, jeli jaka sekta bya,
wyudzie jego sekrety i nakazae go uwizi.
Tak przecie walczy si z nieprzyjacimi Chrystusa! Byli to kacerze,
pseudoapostoowie, mierdzieli siark brata Dulcyna!
Byli przyjacimi Klary.
Nie, Wilhelmie, nie okrywaj ani skrawkiem cienia pamici Klary!
Ale widywano ich przy niej...
Byli to minoryci, utrzymywali, e s duchownikami, a byli brami wsplnoty! Lecz
jak wiesz, w toku ledztwa stao si jasne, e Bentiwenga z Gubbio ogosi si apostoem, a
potem wraz z Giovannucciem z Bevagni uwodzi mniszki, powiadajc im, i pieka nie ma, i
mona zaspokaja dze cielesne nie obraajc przy tym Boga, przyjmowa ciao Chrystusa
(wybacz mi, Panie) po tym, jak si zabawiao z mniszk, i Panu milsza bya Magdalena od
dziewicy Agnieszki, i to, co posplstwo zwie diabem, jest samym Bogiem, albowiem
demon jest mdroci, a Bg jest te mdroci! I wanie bogosawiona Klara po
wysuchaniu tych przemwie miaa wizj, w ktrej sam Bg powiedzia jej, e tamci s
niegodziwymi stronnikami Spiritus Libertatis!
Byli minorytami, ktrych umysy gorzay od tych samych wizji, co umys Klary, a
czsto granica midzy zachwyceniem wizji i szalestwem grzechu jest prawie niedostrzegalna
odrzek Wilhelm.
Hubertyn cisn mu donie i oczy znowu zaszy mu zami.
Nie powiadaj tego, Wilhelmie. Jake moesz myli moment zachwyconej mioci,
ktra pali ci trzewia woni kadzida, z rozpasaniem zmysw, o ktrych wiesz, e z siarki?
Bentiwenga nakania do dotykania nagich czonkw ciaa, twierdzi, e tak tylko zyska
mona wyzwolenie spod wadzy zmysw, homo nudus cum nuda iacebat xxii...
Et non commiscebantur ad invicem xxiii...
Kamstwa! Szukaj rozkoszy, a kiedy czuj pobudzenie zmysowe, nie maj za
grzech, jeli dla umierzenia dzy mczyzna i niewiasta spoczywaj obok siebie, a on
dotyka i cauje j we wszystkie miejsca, i czy swj nagi brzuch z jej nagim brzuchem!
Wyznaj, e sposb, w jaki Hubertyn pitnowa wystpek, nie nakania mnie do
cnotliwych myli. Mj mistrz musia dostrzec, e ogarn mnie zamt, i przerwa witemu
czekowi:
Jeste duchem arliwym, Hubertynie, w mioci do Boga jak i w nienawici do za.
Chciaem tylko powiedzie, e maa jest rnica midzy arem Serafinw a arem Lucyfera,
rodz si bowiem zawsze z najwikszego rozpomienienia woli.
Och, rnica jest i znam j! oznajmi natchniony Hubertyn. Chcesz
powiedzie, e wol dobra od woli za oddziela may krok, poniewa chodzi o kierowanie
jedn i t sam wol. To jest prawdziwe. Lecz rnica ley w przedmiocie, a przedmiot jest
jasno widoczny. Tutaj Bg, tam diabe.
Ja za boj si, e nie umiem ju odrni, Hubertynie. Czy to nie twoja Aniela z
Foligno opowiadaa o tamtym dniu, e w uniesieniu ducha spoczywaa w grobowcu
Chrystusa? Czy nie mwia, jak to najpierw caowaa Jego pier i widziaa Go lecego z
zamknitymi oczyma, a potem pocaowaa Jego wargi i poczua, e spomidzy nich doby si
zapach niewypowiedzianej sodyczy, i po chwili pooya swoje lico na licu Chrystusa, i
Chrystus zbliy swoj do do jej lica, i przygarn j do siebie, i, tak sama opowiadaa, jej
rozradowanie signo wielkich wyyn...
Co to ma wsplnego z pdem zmysw? zapyta Hubertyn. Byo to przeycie
mistyczne, za ciao byo ciaem naszego Pana.
By moe nazbyt przywykem do Oksfordu, gdzie nawet przeycie mistyczne byo
innego rodzaju...
Bez reszty w gowie umiechn si Hubertyn.
I w oczach. Bg poznawany jako wiato, w promieniach soca, w obrazach
odbitych w zwierciadach, w rozlaniu barw po czciach uadzonej materii, w odblasku
dziennego wiata na mokrych liciach... Czy ta mio nie jest blisza mioci Franciszka
chwalcego Boga w Jego stworzeniach, kwiatach, zioach, wodzie, powietrzu? Nie myl, by
w tego rodzaju mioci kry si moga jaka puapka. A nie podoba mi si mio, ktra do
rozmowy z Najwyszym przenosi dreszcze, jakie przeywa si w dotkniciu cielesnym...
Blunisz, Wilhelmie! To nie to samo. Niezgbiona otcha oddziela zachwyt serca
miujcego Jezusa Ukrzyowanego od znieprawionego zachwytu pseudoapostow z
Montefalco...
Nie byli pseudoapostoami, byli brami Wolnego Ducha, sam to powiedziae.
A c za rnica? Nie wiedziae wszystkiego o tym procesie, ja sam nie miaem
wczy midzy dokumenty niektrych wyzna, by ani na chwil nie rzuci skraju
diabelskiego cienia na atmosfer witoci, jak Klara wytworzya w tamtym miejscu. Ale o
pewnych rzeczach, Wilhelmie, o pewnych rzeczach wiedziaem! Gromadzili si noc w
piwnicy, brali nowo narodzone dziecitko, rzucali nim do siebie, a umaro od uderze... albo
od czego innego... Kto za jako ostatni mia je w swoich doniach i w czyich rkach umaro,
zostawa gow sekty... Za ciao dziecitka rozdzierali i mieszali z mk, by uczyni ze
bluniercze hostie!
Hubertynie rzek stanowczo Wilhelm to wszystko powiedziane byo wiele
wiekw temu przez ormiaskich biskupw o sekcie paulicjan. I bogomiw.
I co z tego? Diabe jest gupcem, trzyma si pewnego rytmu, kiedy zastawia
puapki i uwodzi, powtarza wasne rytuay w odstpach tysicy lat, sam za zawsze jest ten
sam i wanie przez to poznaje si go jako nieprzyjaciela! Przysigam ci, w dzie Wielkiej
Nocy zapalali wiece w noc i prowadzili dziewcztka do piwnicy. Potem gasili wiece i
rzucali si na owe dziewcztka, nawet jeli byli z nimi zczeni wizami krwi... i jeli z tego
objcia rodzio si dziecko, piekielny rytua zaczyna si od nowa, a wszyscy gromadzili si
wok kadzi penej wina, ktr nazywali baryeczk, upijali si i rozrywali na strzpy dziecko,
a krew jego wlewali do kielicha, i rzucali ywe jeszcze dzieci do ognia, i mieszali prochy
dziecka z jego krwi, i pili!
Ale o tym pisa Micha Psellos w ksidze o dziaaniach demonw, trzysta lat
temu! Kto ci to wszystko opowiedzia?
Oni, Bentiwenga i inni, i na mkach!
Jedna tylko rzecz podnieca zwierzta bardziej ni rozkosz, a jest ni bl. Na
mkach czujesz si jak we wadzy zi, ktre daj wizj. Wszystko, co zasysza, co czyta,
wraca ci do gowy, jakby uniesiono ci, lecz nie do nieba, ale ku pieku. Na mkach
powiadasz nie tylko to, czego chce inkwizytor, ale to te, co w twoim mniemaniu moe by
mu mie, by ustanowia si wi (o tak, doprawdy diabelska) midzy nim a tob... Znam to,
Hubertynie, sam naleaem do tych ludzi, ktrzy uwaaj, ze przy pomocy rozpalonych
cgw dobywaj prawd. Ot wiedz, ar prawdy z innego bierze si pomienia. Na mkach
Bentiwenga mg mwi najmniej dorzeczne kamstwa, gdy nie on ju przemawia, lecz
jego lubieno, demony jego duszy.
Lubieno?
Tak, jest bowiem lubieno blu, jak jest lubieno wielbienia, a nawet
lubieno pokory. Skoro tak niewiele wystarczyo zbuntowanym anioom, by zmieni ar
uwielbienia i pokory w ar pychy i buntu, c powiedzie o istocie ludzkiej? Ta wanie myl
przysza mi do gowy w toku inkwizytorskich poczyna. I dlatego wyrzekem si tego
dziaania. Nie mam do odwagi, by bada saboci niegodziwcw, bo odkryem, e te same
saboci maj wici.
Hubertyn sucha ostatnich sw Wilhelma tak, jakby nie pojmowa, co te ten mwi.
Wyraz jego twarzy, coraz bardziej natchnionej mioci i wspczuciem, mwi, i w jego
mniemaniu Wilhelm pad ofiar uczu nader grzesznych, lecz Hubertyn wybacza mu je, bo
bardzo go kocha. Przerwa wiec Wilhelmowi i rzek tonem przepenionym gorycz:
Niewane. Jeli tak to czue, dobrze zrobi, e zaprzesta. Trzeba zwalcza
pokusy. Jednakowo brak mi twojego wsparcia, a moglimy rozproszy t niegodziw band.
Wiesz sam, co si stao, mnie samego oskarono, e zbyt jestem wobec nich saby, i
podejrzewano o kacerstwo. Ty take zbyt wiele saboci okazae w zwalczaniu za. Za,
Wilhelmie; czy nigdy nie przepadnie to potpienie, ten cie, to boto, ktre przeszkadza nam
dotrze do rda? Nachyli si jeszcze bardziej do Wilhelma, jakby ba si, e kto go
usyszy. Take tu, take w tych murach powiconych modlitwie, wiesz o tym?
Wiem, powiedzia mi opat, prosi mnie take, bym pomg rozproszy mrok.
A wic podpatruj, dr, patrz okiem rysia w dwch kierunkach, lubienoci i
pychy...
Lubienoci?
Tak, lubienoci. Byo co... niewieciego, a zatem diabelskiego w tym
modziecu, ktry utraci ycie. Mia oczy dziewcztka, ktre szuka obcowania z inkubem.
Ale, powiedziaem ci, rwnie pycha, pycha umysu, w tym klasztorze powiconym dumie
sowa, uudzie mdroci...
Jeli co wiesz, pom mi.
Nie wiem nic. Nie ma nic, o czym mgbym wiedzie. Ale pewne rzeczy czuje si
sercem. Pozwl przemwi twojemu sercu, badaj twarze, nie suchaj tego, co mwi usta...
Lecz czemu musimy mwi o tych rzeczach smutnych i straszy naszego modego przy-
jaciela? Spojrza na mnie swoimi niebiaskimi oczyma i musn mj policzek dugimi i
biaymi palcami, i prawie chciaem si cofn; wstrzymaem si jednak i dobrzem uczyni,
obrazibym go bowiem, a intencj mia wszak czyst. Powiedz mi raczej o sobie rzek
zwracajc si znowu ku Wilhelmowi. Co robie po tych wydarzeniach? Mino...
Osiemnacie lat. Wrciem na ziemi ojczyst. Studiowaem te w Oksfordzie.
Badaem natur.
Natura jest dobra, bo to cra Boga powiedzia Hubertyn.
I Bg musi by dobry, skoro spodzi natur umiechn si Wilhelm.
Studiowaem, spotkaem nader mdrych przyjaci. Potem poznaem Marsyliusza, zniewoliy
mnie jego myli o cesarstwie, o ludzie, o nowym prawie dla krlestw tej ziemi, i tak to
trafiem do tej gromadki naszych wspbraci, ktrzy su rad cesarzowi. Ale o tym wiesz,
pisaem ci. Ucieszyem si, kiedy powiedzieli mi w Bobbio, e jeste tutaj. Mylaem, e
stracony. Ale teraz, kiedy jeste z nami, mgby by nam nie lada wsparciem za kilka dni,
kiedy przybdzie rwnie Micha. Dojdzie do trudnego starcia.
Niewiele miabym do powiedzenia ponad to, co powiedziaem pi lat temu w
Awinionie. Kto przybdzie z Michaem?
Paru z kapituy w Perugii, Arnold z Akwitanii, Hugo z Newcastle...
Kto? zapyta Hubertyn.
Hugo z Novocastro, wybacz, uywam mojego jzyka, nawet kiedy mwi
poprawn acin. A dalej, Wilhelm z Alnwick. Za ze strony franciszkanw awinioskich
moemy liczy na Hieronima, tego gupca z Kaffy, a przybd moe Berengar Talloni i
Bonagratia z Bergamo.
Ufajmy Bogu rzek Hubertyn e ci ostatni nie chc zbyt zrazi do siebie
papiea. A kto broni bdzie stanowiska kurii, mam na myli tych o zatwardziaych sercach?
Z listw, ktre do mnie dotary, domylam si, e bdzie wrd nich Wawrzyniec
Decoalcone...
Czek zy.
Jan dAnneaux...
Ten jest biegy w teologii, strze si go.
Bdziemy strzec si. A wreszcie Jan de Baune.
Bdzie mia spraw z Berengarem Tallonim.
Tak, mniemam, e nie bdziemy si nudzi rzek mj mistrz w wietnym
nastroju. Hubertyn spojrza na z niepewnym umiechem.
Nigdy nie mog poj, kiedy wy, Anglicy, mwicie powanie. Nie ma nic
zabawnego w kwestii o takim znaczeniu. Gra toczy si o przetrwanie zakonu, ktry jest wszak
twoim, a w gbi serca i moim. Bd zaklina Michaa, by nie wyrusza do Awinionu. Jan
chce tego, zabiega o to, zbyt natarczywie go zaprasza. Nie ufajcie staremu Francuzowi. O
Panie, w jakie rce wpad Twj Koci! Obrci twarz w stron otarza. Przemieniony
w nierzdnic, zmikczony przez przepych, wije si w lubienoci niby w w ogniu! Od
nagiej czystoci stajenki w Betlejem, z drewna, jakim byo lignum vitae xxiv krzya, do orgii
zota i kamienia, spjrz, nawet tutaj, widziae wszak portal, nie unika si pychy wizerunku!
Bliskie s ju dni Antychrysta, i boj si, Wilhelmie! zerkn dokoa, wpatrujc si
wytrzeszczonymi oczyma w ciemne nawy, jakby Antychryst mia ukaza si lada moment, i
ja naprawd pomylaem, e wnet go tu ujrz. Jego namiestnicy ju tu s, rozesani po
wiecie, jak Chrystus rozsya apostow! Ciemi Pastwo Boga, uwodz oszustwem,
obud i gwatem. Wwczas to Bg bdzie musia wysa swoje sugi, Eliasza i Henocha,
ktrych zachowa jeszcze przy yciu w ziemskim raju, by gdy nadejdzie dzie, zadali klsk
Antychrystowi, i przybd prorokowa odziani w worki, i gosi bd pokut przykadem i
sowem...
Ju przybyli, Hubertynie rzek Wilhelm wskazujc swj habit franciszkanina.
Lecz jeszcze nie zwyciyli. Nadchodzi chwila, kiedy Antychryst, peen
wciekoci, rozkae zabi Henocha i Eliasza i zabi ich ciaa, by wszyscy ujrzeli i zlkli si
naladowa ich. Tak jak chc zabi mnie...
W tym momencie pomylaem z przeraeniem, e Hubertyn pad ofiar jakiego
boskiego szalestwa, i zlkem si o jego rozum. Dzi, patrzc wstecz i wiedzc wszystko, co
wiem, to jest, e rok pniej zosta zabity tajemniczo w pewnym niemieckim miecie, i nigdy
nie dowiedziano si przez kogo, jestem jeszcze bardziej przeraony, poniewa widz, i
owego wieczoru Hubertyn prorokowa.
Wiesz, e opat Joachim powiedzia prawd. Doszlimy do szstej ery ludzkich
dziejw, kiedy to pojawi si dwch antychrystw, Antychryst mistyczny i Antychryst
waciwy, i to dzieje si teraz, po Franciszku, ktry odtworzy w swoim ciele pi ran
Ukrzyowanego Jezusa. Bonifacy by Antychrystem mistycznym, za ustpienie Celestyna
jest niewane. Bonifacy by besti wychodzc z morza, ktrej siedem gw przedstawia
siedem grzechw gwnych, za dziesi rogw amanie przykaza, a otaczaj j
kardynaowie, szaracze, ktrych ciaem jest Apollyon! Liczb bestii, jeli czyta jej imi w
alfabecie greckim, jest Benedicti! Przyjrza mi si, by zobaczy, czy pojem, i unis
palec napominajc mnie. Benedykt XI by Antychrystem waciwym, besti wychodzc z
ziemi! Potwr nieprawoci i niegodziwoci rzdzi z przyzwolenia Boga Jego Kocioem, by
cnota nastpcy rozbysa chwa!
Ale, ojcze wity wayem si zaprzeczy ledwie syszalnym gosem wszak
jego nastpc jest Jan!
Hubertyn przyoy do do czoa, jakby chcia wymaza dokuczliwy sen. Oddycha z
trudem, by zmczony.
Susznie. Rachunek by bdny, wci czekamy na papiea anielskiego... Lecz
tymczasem pojawili si Franciszek i Dominik. Wznis wzrok do nieba i rzek jakby w
modlitwie (lecz byem pewny, e recytowa stronic ze swojej wielkiej ksigi o drzewie
ywota): Quorum primus seraphico calculo purgatus et ardore celico inflammatus totum
incendere videbatur. Secundus vero verbo predicationis fecundus super mundi tenebras
clarius radiavit xxv... Tak, jeli takie byy obietnice, papie anielski musi przyj.
I oby tak si stao, Hubertynie powiedzia Wilhelm. Na razie jestem tu, by
zapobiec wypdzeniu czowieczego cesarza. O twoim papieu anielskim mwi take brat
Dulcyn...
Nie wypowiadaj wicej imienia tego wa! rykn Hubertyn, i po raz pierwszy
ujrzaem, jak przeobrazi si z czeka strapionego w zagniewanego. Zbruka sowa
Joachima z Kalabrii, uczyni z nich agiew mierci i plugastwa! Jeli Antychryst mia swych
wysannikw, on nim by. Lecz ty, Wilhelmie, mwisz tak, bo w istocie nie wierzysz w
nadejcie Antychrysta, a twoi mistrzowie z Oksfordu nauczyli ci bawochwalczej czci dla
rozumu, wyjaawiajc wieszcze wadze twojego serca!
Mylisz si, Hubertynie odpar z wielk powag Wilhelm. Wiesz, e
najbardziej z moich mistrzw czcz Rogera Bacona...
Ktry roi o latajcych maszynach zadrwi bolenie Hubertyn.
Ktry jasno i bez ogrdek mwi o Antychrycie, dostrzega jego znaki
w znieprawieniu wiata i w osabieniu mdroci. Lecz naucza, e jest jeden tylko sposb
przygotowania si na jego przyjcie: badanie sekretw natury, uywanie wiedzy dla
ulepszenia rodzaju ludzkiego. Moesz przygotowa si do walki z Antychrystem badajc
lecznicze przymioty zi, natur kamieni, a nawet krelc plany latajcych maszyn, ktre
budz twj umiech.
Antychryst twojego Bacona by tylko wymwk, by oddawa si pysze rozumu.
Lecz wymwk wit.
Nic, co suy za wymwk, nie jest wite. Wilhelmie, wiesz, e ycz ci dobrze.
Wiesz, jak wielk ufno pokadam w tobie. Skar rozum, naucz si opakiwa rany Pana,
wyrzu precz swoje ksigi.
Zachowam tylko twoj umiechn si Wilhelm. Hubertyn te umiechn si i
pogrozi mu palcem.
Niemdry Angliku. I nie wymiewaj zbytnio swoich blinich. Raczej lkaj si tych,
ktrych nie moesz pokocha. I strze si opactwa. Nie podoba mi si to miejsce.
Wanie zamierzam lepiej je pozna rzek Wilhelm na poegnanie.
Chodmy, Adso.
Ja ci powiadam, e nie jest dobre, ty za chcesz je pozna. Ach! rzek Hubertyn
potrzsajc gow.
Ano wanie rzek Wilhelm, ktry dotar ju do poowy nawy kim jest ten
mnich, podobny do zwierzcia i mwicy jzykiem z wiey Babel?
Salwator? Hubertyn, ktry ju klka, odwrci si. Zdaje si, e wniosem
go w wianie temu opactwu... Wraz z klucznikiem. Kiedy zrzuciem habit franciszkaski,
wrciem na jaki czas do mojego dawnego klasztoru w Casale i zastaem tam innych braci
pogronych w trwodze, albowiem wsplnota oskaraa ich, e s duchownikami z mojej
sekty... tak si wyraali. Ujem si za nimi i uzyskaem, e mogli pj w moje lady. A
dwch, Salwatora i Remigiusza, zastaem wanie tutaj, kiedy przybyem w minionym roku.
Salwator... Doprawdy wyglda jak bestia. Ale jest usuny.
Wilhelm zawaha si przez chwil.
Usyszaem, jak mwi: penitenziagite.
Hubertyn milcza. Machn rk, jakby chcia odpdzi drczc go myl.
Nie, nie sdz. Wiesz, jacy s ci wieccy bracia. To wieniacy, ktrzy suchali
moe jakiego wdrownego kaznodziei i sami nie wiedz, co mwi. Salwatorowi mam co
innego do zarzucenia; jest to bestia aroczna i lubiena. Ale nic, nic a nic przeciwko
ortodoksji. Nie, choroba opactwa tkwi gdzie indziej, szukaj jej u tych, co wiedz za duo, nie
za u tych, co nie wiedz nic. Nie buduj zamku podejrze na jednym sowie.
Nie uczyni tego nigdy odpar Wilhelm. Wanie, by tego nie czyni,
porzuciem obowizki inkwizytora. Ale lubi sucha sw, a pniej rozmyla nad nimi.
Za duo mylisz. Chopcze powiedzia zwracajc si ku mnie nie bierz zbyt
zego przykadu ze swojego mistrza. Jedyn rzecz, o ktrej winno si myle, i widz to u
schyku mego ywota, jest mier. Mors est quies viatoris finis est omnis lahoris xxvi.
Ostawcie mnie z moj modlitw.
DZIE PIERWSZY
PRZED NON

Kiedy to Wilhelm odbywa wielce uczon rozmow z herboryst Sewerynem.

Przebylimy z powrotem gwn naw i wyszlimy drzwiami, ktrymi i weszlimy.


Dwiczay mi jeszcze w uszach sowa Hubertyna.
To czek... dziwny omieliem si rzec.
Jest, lub by, pod wieloma wzgldami czowiekiem niezwykym. Lecz wanie z
tego bierze si owa dziwno. Tylko w ludziach maych nie widzimy niczego nadzwy-
czajnego. Hubertyn mgby by zosta jednym z owych kacerzy, do ktrych spalenia
przyoy rki, albo kardynaem witego Kocioa Rzymskiego. Zbliy si znacznie do obu
tych spacze. Kiedy rozmawiam z Hubertynem, mam uczucie, e pieko jest rajem ogldanym
z drugiej strony.
Nie pojem, co chcia powiedzie.
Z jakiej to strony? spytaem.
Ot to potakn Wilhelm rzecz w tym, by wiedzie, czy s jakowe strony i
czy jest cao. Lecz nie suchaj tego, co mwi. I nie zerkaj wicej na ten portal
powiedzia klepic mnie leciutko w kark, albowiem mj wzrok przycigny rzeby, ktre wi-
dziaem ju wchodzc. Dosy ci straszono. Na wszystkie sposoby.
Kiedy odwracaem si ku wyjciu, zobaczyem przed sob jakiego mnicha. By mniej
wicej w tym samym wieku co Wilhelm. Umiechn si i pozdrowi nas uprzejmie.
Oznajmi, e jest Sewerynem z SantEmmerano, e jest tu ojcem herboryst, ktremu
powierzono piecz nad ani, szpitalem, warzywnikiem, i e oddaje si na nasze usugi,
jelibymy chcieli lepiej pozna teren opactwa.
Wilhelm podzikowa mu i oznajmi, e zauway ju, przybywajc tutaj, pikny
ogrd, w ktrym, jak si zdaje, s nie tylko warzywa, lecz take roliny lecznicze, jeli mona
dostrzec pod niegiem.
Latem lub wiosn przy tej rozmaitoci ziela, a kade ozdobione kwieciem, nasz
ogrd pikniej wypiewuje chwa Stwrcy powiedzia Seweryn, jakby proszc o
wybaczenie lecz take o tej porze roku oko zielarza w zeschych odygach dostrzega
roliny, ktre wyrosn i mog rzec ci, e ten ogrd jest bogatszy ni jakiekolwiek herbarium i
bardziej ode kolorowy, choby nie wiem jak pikne byy w owym herbarium miniatury.
Zreszt rwnie zim rosn poyteczne zioa, za inne zebraem i trzymam w pracowni
umieszczone w naczyniach i gotowe do uycia. I tak, korzeniami kobylego szczawiu lecz si
katary, wywar z prawolazu jest dobry na okady przy chorobach skry, opuch goi egzemy,
skruszonymi i roztartymi kczami wownika mona leczy biegunki i niektre choroby
kobiece, lippia trjlistna jest dobra na trawienie, podbia nadaje si na kaszel; i mamy te
dobr goryczk na trawienie i lukrecj, i jaowiec, z ktrego przygotowujemy napary, czarny
bez, eby robi z jego kory wywar na wtrob, mydlnic, ktrej korzenie moczy si w zimnej
wodzie i ktra jest na katar, i kozek lekarski, ktrego przymioty z pewnoci nie s ci obce.
Masz zioa najrozmaitsze i w najrozmaitszych klimatach rosnce. Jak to moliwe?
Z jednej strony zawdziczam to miosierdziu Pana Naszego, ktry ten paskowy
umieci okrakiem na acuchu gr zwrconym na poudnie ku morzu, skd wiej wiatry
ciepe, za na pnoc ku grom jeszcze wyszym, skd napywaj balsamy lene. A z drugiej
strony zawdziczam to biegoci, ktr zyskaem, niegodny, z woli moich mistrzw. Pewne
roliny rosn nawet w nieprzyjaznym dla nich klimacie, jeli sprzyja im gleba, maj stosowny
pokarm i zabiega si o to, by rosy.
Czy macie rwnie roliny dobre tylko do jedzenia? spytaem.
Mj mody, wygodniay rebcu, nie ma takich rolin, ktre nadawayby si do
spoycia, za nie miay, stosowane w odpowiedniej dawce, waciwoci leczniczych. Dopiero
naduycie czyni z nich przyczyn choroby. Wemy dyni. Ma natur zimn i wilgotn i gasi
pragnienie, lecz kiedy zjesz j zepsut, spowoduje biegunk i bdziesz musia zawrze swe
trzewia przy pomocy mieszaniny solanki z gorczyc. A cebula? Jest ciepa i wilgotna, w
maej iloci daje si msk, tym naturalnie, ktrzy nie zoyli naszych lubw, lecz uyta w
nadmiarze wywouje ociao gowy, a wtedy nie obejdzie si bez mleka z octem. Oto
powd doda kliwie by mody mniszek skpi jej sobie. Jedz natomiast czosnek. Jest
ciepy i suchy, dobry przeciwko trucinie. Lecz nie naley przesadza, albowiem zbyt wiele
humorw usuwa z mzgu. Fasola daje obfito uryny i tuczy, a obie te rzeczy s bardzo
waciwe. Lecz sprowadza te ze sny. Duo jednak mniej ni niektre inne zioa, bo s nawet
takie, co wywouj niedobre wizje.
Ktre to? spytaem.
Oho, nasz nowicjusz zbyt wiele chce wiedzie. Te sprawy zna moe jedynie
herborysta, w przeciwnym bowiem wypadku kto nieroztropny mgby powodowa wizje u
kadego, kto mu si nawinie, albo kama wykorzystujc zioa.
Lecz starczy odrobina pokrzywy rzek w tym momencie Wilhelm lub roybra,
lub olieribus, by obroni si przed wizjami. Spodziewam si, e masz te dobre zioa.
Seweryn spojrza na mistrza spod oka.
Interesujesz si herboryzacj?
Nader pobienie odpar skromnie Wilhelm. Miaem kiedy w rku Theatrum
Sanitatis Ububkasyma z Baldach...
Abul Asan al Muktar ibn Botlan.
Lub Ellucasim Elimittar, jeli chcesz. Zastanawiam si, czy znalazbym tutaj kopi
tego dziea.
I pikniejsze jeszcze, z licznymi obrazkami kunsztownej roboty.
Chwaa niech bdzie niebiosom. I znajd De virtutibus herbarum Plateariusza?
To te, i De plantis, i De vegetalibus Arystotelesa w tumaczeniu Alfreda
z Sareshel.
Syszaem, e w istocie nie jest to dzieo Arystotelesa zauway Wilhelm
podobnie jak odkryto, e nie Arystoteles napisa De causis.
Tak czy owak to wymienita ksiga zauway Seweryn, a mj mistrz potakn z
wielk skwapliwoci, nie pytajc, czy aptekarz ma na myli De vegetalibus, czy te De
causis, dziea nie znane mi, ale oba znakomite, czego domyliem si z rozmowy.
Mio byoby rzek na zakoczenie Seweryn mie z tob raz i drugi zacn
pogawdk o zioach.
Mnie tym bardziej zapewni Wilhelm lecz czy nie pogwacimy reguy
milczenia, ktra, jak mi si zdaje, obowizuje w waszym zakonie?
Regua wyjani Seweryn dostosowaa si w cigu wiekw do potrzeb
rozmaitych wsplnot. Przewidywaa Boskie lectio, lecz nie studium, wiesz jednak, jak
znakomicie nasz zakon rozwin badania nad rzeczami Boskimi i ludzkimi. Regua
przewiduje wsplne dormitorium, lecz czasem suszne jest, jak to dzieje si u nas, by mnisi
mieli sposobno do namysu take w cigu nocy, wic kady pi w swojej celi. Regua jest
bardzo surowa w sprawie milczenia i take u nas nie tylko mnich, ktry wykonuje prac
rczn, ale i w, ktry pisze lub czyta, nie moe rozmawia ze swoimi brami. Lecz opactwo
to przede wszystkim wsplnota mdrcw i czsto jest rzecz poyteczn, by mnisi wymieniali
midzy sob skarby nauki, ktre gromadz. Wszelk rozmow majc za przedmiot nasze
uczone badania uznaje si za suszn i korzystn, byleby nie toczya si w refektarzu lub
podczas witych oficjw.
Czy czsto miae sposobno rozmawia z Adelmusem z Otrantu? spyta nagle
Wilhelm.
Nie wygldao na to, by Seweryna to pytanie zaskoczyo.
Widz, e opat wyjawi ci ju wszystko rzek. Nie. Nieczsto z nim
rozmawiaem. Spdza czas na iluminowaniu. Czasem syszaem, jak prowadzi dysput z
innymi mnichami, z Wenancjuszem z Salvemec lub Jorgem z Burgos, o naturze swej pracy.
Zreszt nie spdzam dnia w skryptorium, lecz w mojej pracowni i wskaza na budynek
szpitala.
Pojmuj rzek Wilhelm. Nie wiesz zatem, czy Adelmus miewa wizje.
Wizje?
Jak te, na przykad, ktre daj twoje zioa.
Seweryn zesztywnia.
Powiedziaem ju, e starannie chroni te zioa, ktre mog by niebezpieczne.
Nie to mam na myli zapewni skwapliwie Wilhelm. Mwiem o wizjach w
ogle.
Nie rozumiem obstawa przy swoim Seweryn.
Mylaem, e mnich, ktry kry noc po Gmachu, gdzie podug opata mog
zdarzy si rzeczy... straszne kademu, kto wtargnie tam o zakazanej godzinie, ot,
powiadam, pomylaem, e mg by pa ofiar jakich diabelskich wizji i e to one pchny
go przez okno.
Jak ju rzekem, nie bywam w skryptorium, chyba e potrzebuj jakiej ksigi, ale
zwykle wystarcz mi moje herbaria, ktre trzymam w szpitalu. Powiedziaem ci, e Adelmus
trzyma si blisko z Jorgem, Wenancjuszem i... oczywicie Berengarem.
Nawet ja dostrzegem leciutkie wahanie w gosie Seweryna. Nie umkno te uwadze
mego mistrza.
Berengarem? I czemu oczywicie?
Berengar z Arundel, pomocnik bibliotekarza. Byli rwienikami, razem odbywali
nowicjat, nie dziwota, e mieli sobie niejedno do powiedzenia. To wanie miaem na myli.
To miae na myli rzek wwczas Wilhelm. I zdumiaem si, gdy nie nalega
na t spraw. Zmieni nagle przedmiot rozmowy: Ale moe czas ju, bymy zajrzeli do
Gmachu. Bdziesz naszym przewodnikiem?
Z przyjemnoci odpar Seweryn z a nazbyt widoczn ulg. Poprowadzi nas
wzdu warzywnika i wyszlimy wprost na zachodni fasad Gmachu.
Od warzywnika jest wejcie, ktre prowadzi do kuchni powiedzia ale
kuchnia zajmuje tylko zachodni poow parteru, w drugiej poowie jest refektarz... Natomiast
wychodzc przez tyy kocielnego chru dociera si od poudnia do dwojga innych drzwi
prowadzcych i do kuchni, i do refektarza. Ale wejdmy tdy, gdy z kuchni bdziemy mogli
dosta si pniej do refektarza.
Kiedy wszedem do obszernej kuchni, zauwayem, e Gmach ma wewntrz, na caej
swej wysokoci, omioktny dziedziniec; jak spostrzegem pniej, by czym w rodzaju
olbrzymiej studni, pozbawionej dostpu, na ktr wychodziy ze wszystkich piter szerokie
okna, takie same jak te od strony zewntrznej. Kuchni stanowia ogromna sie pena dymu,
gdzie liczna suba w popiechu przygotowywaa wieczerz. Dwoje suby przyrzdzao na
wielkim stole pasztet z jarzyn, pcaku, owsa i yta, szatkujc rzep, rzeuch, rzodkiew i mar-
chew. Obok inny z kucharzy wanie koczy gotowa ryby w wodzie z winem i pokrywa je
sosem zoonym z szawi, pietruszki, tymianku, czosnku, pieprzu i soli.
W stron baszty zachodniej siga olbrzymi piec chlebowy, ktry byska ju
czerwonawymi pomieniami. W baszcie poudniowej miecio si ogromne palenisko, nad
ktrym kipiay koty i obracay si rony. Przez drzwi prowadzce na klepisko za kocioem
wchodzili w tym momencie winiarze, dwigajc miso ubitych wieprzy. Wyszlimy tymi
drzwiami i znalelimy si na klepisku, we wschodnim zaktku paskowyu, obok muru, przy
ktrym wznosiy si liczne zabudowania. Seweryn objani mnie, e najbliej nas s chlewy,
dalej za stajnie, obory dla wow, kurniki i okryta dachem zagroda dla owiec. Przed
chlewami winiarze mieszali w wielkiej kadzi krew ubitych dopiero co wi. eby nie
zakrzepa. Jeli bya dobrze i od razu mieszana, moga sta potem przez najblisze dni, a to
dziki surowoci klimatu dopki nie zostan z niej zrobione kiszki.
Wrcilimy do Gmachu i ledwie rzucilimy okiem na refektarz, przez ktry
przeszlimy do baszty wschodniej. Z dwch baszt, ktrych wntrze byo czci refektarza, w
pnocnej mieci si kominek, za w drugiej krte schody prowadzce do skryptorium, to jest
na pierwsze pitro. Std mnisi udawali si codziennie do pracy albo te wchodzili jednymi z
dwojga schodw, nie tak wygodnych, lecz za to dobrze ogrzanych, ktre spiralnie piy si z
kuchni na tyach paleniska i pieca chlebowego.
Wilhelm zapyta, czy zastaniemy kogo w skryptorium, skoro jest niedziela. Seweryn
umiechn si i wyjani, e dla benedyktyskiego mnicha trud jest modlitw. W niedziel
oficja trwaj duej, lecz mnisi przydzieleni do ksig rwnie w ten dzie spdzaj tam kilka
godzin, zwykle powiconych owocnym wymianom uczonych spostrzee, rad, przemyle
dotyczcych witych pism.
DZIE PIERWSZY
PO NONIE

Kiedy to zwiedzamy skryptorium i nawizujemy znajomo z licznymi mdrcami, kopistami,


rubrykatorami, a zwaszcza z pewnym lepym starcem, ktry oczekuje przyjcia Antychrysta.

Kiedy szlimy do gry, zobaczyem, e mj mistrz przyglda si oknom


owietlajcym schody. Pewnie stawaem si rwnie przenikliwy jak on, gdy spostrzegem
rycho, e ich pooenie nie pozwalao na atwy dostp. Z drugiej strony, take okna w
refektarzu (jedyne, ktre wychodziy z parteru na urwisko) wyglday na trudno dostpne,
zwaywszy, e nie byo pod nimi adnych stosownych mebli.
Dotarszy na szczyt schodw, weszlimy przez pnocn baszt do skryptorium, a
kiedy ju si tam znalelimy, nie mogem powstrzyma okrzyku podziwu. Pierwsze pitro
nie byo podzielone, jak parter, na dwie czci i ukazao si moim oczom w caej swej
przestronnoci. Sklepienie, wygite i niezbyt wysokie (nisze, nili bywaj w kocioach,
wysze jednak ni w jakiejkolwiek ogldanej przeze mnie sali kapitulnej), podparte mocnymi
filarami, zamykao przestrze nasycon wspaniaym wiatem, albowiem po trzy wielkie okna
wychodziy na kady z gwnych kierunkw, za pi okien mniejszych byo w piciu
zewntrznych cianach kadej z baszt; wreszcie osiem okien wysokich, lecz wskich,
przepuszczao wiato od wewntrznej omioktnej studni.
Dziki tak licznym oknom wielk sal rozweselao wiato wszdzie jednakie
i rozproszone, chocia mielimy zimowe popoudnie. Szyby nie byy kolorowe jak szyby w
kociele; spajajcy je ow przytrzymywa kwadry bezbarwnego szka, by wiato, moliwie
najczystsze, nie zabarwione ludzk sztuk, suyo swemu przeznaczeniu, to jest owietlaniu
znoju czytania i pisania. Wielekro i w rnych miejscach widziaem pniej skryptoria, lecz
adnego, gdzie w strumieniach fizycznego wiata, ktre odsania cay splendor
pomieszczenia, tak wyranie janiaaby sama duchowa zasada wcielona przez owo wiato,
claritas, rdo wszelkiego pikna i wszelkiej wiedzy, niezbywalny atrybut proporcji tej oto
sali. Bowiem trzy rzeczy przyczyniaj si do stworzenia pikna: przede wszystkim
niepodzielno lub doskonao, i dlatego za brzydkie mamy rzeczy nie bdce caoci;
nastpnie, naleyta proporcja albo te harmonia; a wreszcie, jasno i wiato, i rzeczywicie,
nazywamy piknymi rzeczy barwy jasnej. A poniewa wizja pikna zawiera w sobie spokj,
za ze swej natury skonni jestemy za to samo bra chronienie si w pokj, dobro lub pikno,
poczuem, e ogarnia mnie wielkie ukojenie, i pomylaem, jak dobrze musi by pracowa w
tym miejscu.
W tym ksztacie, w jakim ukazao si moim oczom o tej popoudniowej godzinie,
wydao mi si radosn kunic mdroci. Pniej miaem zobaczy w Sankt Gallen
skryptorium o podobnych wymiarach, oddzielone od biblioteki (gdzie indziej mnisi pracuj w
tym samym miejscu, w ktrym przechowuje si ksigi), lecz nie tak piknie urzdzone.
Antykwariusze, introligatorzy, rubrykatorzy i uczeni siedzieli przy osobnych stoach, z
ktrych kady sta przy jakim oknie. A poniewa okien byo czterdzieci (liczba doprawdy
doskonaa, wynikajca z pomnoenia przez dziesi czworokta, jak gdyby dziesicioro
przykaza uwietnione zostao czterema cnotami kardynalnymi), czterdziestu mnichw
mogoby pracowa zgodnie, cho w tym momencie bya ich tylko trzydziestka. Seweryn
wyjani, e mnisi, ktrzy pracuj w skryptorium, maj dyspens od oficjum tercji, seksty i
nony, by nie przerywali pracy w porze, kiedy jest jasno, i kocz swj trud dopiero o zmroku,
na nieszpr.
Najlepiej owietlone miejsca przeznaczone byy dla antykwariuszy, najbardziej
dowiadczonych iluminatorw, rubrykatorw i kopistw. Kady st zaopatrzony by we
wszystkie rzeczy niezbdne do iluminowania i do przepisywania: rki z inkaustem,
cieniutkie pira, ktre paru mnichw ostrzyo wanie ostrymi noykami, pumeksy do
wygadzania pergaminu, liniay do krelenia linii, by rozmieszcza potem na nich litery. Obok
kadego skryby, lub u gry nachylonego blatu stou, znajdowa si pulpit, by mnich mg
pooy na nim kodeks, ktry mia przepisywa i ktrego karta zakryta bya maskownic
okalajc stosown linijk. A niektrzy mieli inkausty zote i innych kolorw. Inni znowu
czytali tylko ksigi i wpisywali noty do swoich osobistych kajetw lub na tabliczki.
Nie miaem zreszt czasu, eby przyglda si ich pracy, albowiem wyszed nam na
spotkanie bibliotekarz, o ktrym wiedzielimy ju, e nazywa si Malachiasz z Hildesheimu.
Jego twarz przybraa wyraz wymuszonej yczliwoci, lecz nie mogem powstrzyma si od
drenia na widok fizjonomii tak osobliwej. Postaci by wysokiej i chocia niezwyczajnie
szczupej, czonki mia wielkie i niezdarne. Kiedy szed wielkimi krokami, owinity w czarne,
zakonne szaty, w jego wygldzie byo co niepokojcego. Kaptur, ktry mia nasunity na
gow, albowiem przychodzi z zewntrz, rzuca cie na blado twarzy i sprawia, e w
wielkich, smutnych oczach widoczne byo jakie nieokrelone cierpienie. To oblicze nosio
lady jakby licznych namitnoci, ktre wola poddaa dyscyplinie, lecz doprowadzajc,
zdawao si, do zastygnicia rysw, a uleciao z nich tchnienie ycia. Smutek i surowo
dominoway w tej twarzy, a oczy byy tak badawcze, i od jednego spojrzenia przenikay
serce kadego, kto rozmawia z bibliotekarzem, i czytay sekretne myli, tak e z trudem
znie mona byo ich dociekliwo i czowiek unika powtrnego spotkania z tym uwanym
spojrzeniem.
Bibliotekarz przedstawi nam wielu mnichw spord tych, ktrzy zajci byli w tym
momencie prac. Powiedzia nam rwnie, jakiego rodzaju zadanie kady z nich wykonuje, i
u wszystkich podziwiaem gbokie oddanie wiedzy i badaniu Sowa Boego. Poznaem w ten
sposb Wenancjusza z Salvemec, tumacza z greki i arabskiego, miujcego owego
Arystotelesa, ktry z pewnoci by najmdrszym ze wszystkich ludzi. Bencjusza z Uppsali,
modego mnicha skandynawskiego, ktry zajmowa si retoryk. Berengara z Arundel, po-
mocnika bibliotekarza. Almara z Alessandrii przepisujcego dziea, ktre tylko na niewiele
miesicy wypoyczone zostay bibliotece, a nastpnie ca grup iluminatorw z rozmaitych
krajw, Patrycego z Clonmacnois, Rbana z Toledo, Magnusa z Jeny, Walda z Herefordu.
To wyliczenie mona by cign, a nie ma nic cudowniejszego ni spis, ten instrument
wspaniaych hipotypoz. Lecz musz opowiedzie o przedmiocie naszych rozmw, albowiem
wyniky z nich liczne wskazwki uyteczne dla zrozumienia lekkiego niepokoju, ktry unosi
si nad mnichami, i czego nieokrelonego, co ciyo bez ustanku na ich sowach.
Mj mistrz zacz rozmow z Malachiaszem od wychwalania pikna i celowoci
urzdze skryptorium i od wypytywania, jak idzie praca, ktra wanie trwa, albowiem
rzek z wielk grzecznoci wszdzie sysza o tej bibliotece i chciaby rzuci okiem na
niejedn spord jej ksig. Malachiasz powtrzy to, co przedtem ju powiedzia opat, a
mianowicie, e mnich prosi bibliotekarza o dzieo, do ktrego pragnie zajrze, za ten
przynosi je wwczas z gry, z biblioteki, jeli tylko proba bya suszna i pobona. Wilhelm
spyta, w jaki sposb moe pozna imiona ksig, ktre kryj armaria nad ich gowami, wic
Malachiasz pokaza mu, przytwierdzony zotym acuszkiem do jego stou, opasy kodeks
wypeniony szczegowymi spisami.
Wilhelm wsun donie pod habit w miejscu, gdzie suknia otwieraa si na piersi
tworzc jakby sak, i wydoby przedmiot, ktry widziaem ju w jego rkach, a te na twarzy
podczas naszej podry. Byy to jakby wideki zrobione w ten sposb, e mogy utrzyma si
na nosie czowieka (lub raczej na nosie Wilhelma, wydatnym i orlim), jak jedziec trzyma si
na grzbiecie konia lub jak ptak na erdzi. I po obu stronach wideek osadzone byy, tak by
wypaday tam, gdzie s oczy, dwa owalne kka z metalu, ktre obejmoway dwa szklane
migday, grube niby dno kielicha. Wilhelm najczciej czyta zaoywszy owe na nos i
powiada, e ma dziki nim wzrok lepszy, ni daa mu natura i ni pozwala mu na posunity
wiek, a zwaszcza kiedy przygaso wiato dzienne. Nie suyy mu, by patrze daleko, gdy
w takiej potrzebie wzrok mia nader bystry, ale by patrze z bliska. Dziki nim mg czyta
manuskrypty napisane najdrobniejszymi literami, ktre nawet ja rozpoznawaem z pewnym
trudem. Wyjani mi, e kiedy czowiek przekroczy, jak on, poow ywota, to choby wzrok
mia zawsze wyborny, oko twardnieje i nie chce ju dostosowa renicy, wskutek czego wielu
ludzi uczonych jest jakby martwych dla lektury i pisania po osigniciu pidziesitej wiosny.
Wielka bieda dla tych, ktrzy mogliby dzieli si jeszcze przez wiele lat najlepsz czstka
swojej mdroci. Z tego powodu chwali trzeba Naszego Pana za to, e kto wymyli i zrobi
ten instrument. I mwi mi to, eby wesprze teorie Rogera Bacona, ktry utrzymywa, e
celem wiedzy jest take przeduenie ludzkiego ycia.
Inni mnisi patrzyli na Wilhelma z wielkim zaciekawieniem, ale nie wayli si stawia
pyta. Ja za spostrzegem, e nawet w miejsce tak bez reszty i wzniosie powicone czytaniu
i pisaniu ten cudowny instrument jeszcze nie trafi. I poczuem dum, e jestem oto u boku
czowieka, ktry ma ow rzecz, zdoln zadziwi ludzi sawnych na caym wiecie ze swojej
mdroci.
Z tym przedmiotem na oczach Wilhelm pochyli si nad spisami wykaligrafowanymi
w kodeksie. Zerknem ja te i odkrylimy tytuy ksig, o ktrych nikt nie wiedzia, i innych,
najsawniejszych, a wszystkie w posiadaniu biblioteki.
De pentagone Salomonis, Ars loquendi et intelligendi in lingua hebraica, De rebus
metallicis Rogera z Herefordu, Algebra Al Kuwarizmiego, przeoona na acin przez Roberta
Anglika, Punica Siliusa Italicusa, Gesta francorum, De laudibus sanctae crucis Rabana
Maura, Flavii Claudii Giordani de aetate mundi et hominis reservatis singulis litteris per
singulos libros ab A usque ad Z przeczyta mj mistrz. Wspaniae dziea. Ale wedug
jakiego porzdku s spisane? Przytoczy tekst, ktrego ja nie znaem, ale ktry by z
pewnoci dobrze znany Malachiaszowi Habeat Librarius et registrum omnium librorum
ordinatum secundum facultates et auctores, reponeatque eos separatim et ordinate cum
signaluris per scripturam applicatis. xxvii W jaki sposb odczytujesz pooenie kadej z
ksig?
Malachiasz wskaza adnotacje umieszczone obok kadego tytuu. Przeczytaem: iii, IV
gradus, V in prima graecorum; ii, V gradus, VII in tertia anglorum i tak dalej. Pojem, e
pierwsza liczba oznacza pozycj ksiki na pce, t, czyli gradus, wskazuje druga liczba, za
szaf okrela trzecia, zrozumiaem tak samo, e pozostae dane mwi o pokoju lub korytarzu
biblioteki, i omieliem si prosi o wyjanienie tych ostatnich wskazwek. Malachiasz
spojrza na mnie surowo.
Moe nie wiesz lub zapomniae, e dostp do biblioteki ma tylko bibliotekarz. Tak
wic jest suszne i wystarczajce, by on jeno potrafi te dane odcyfrowa.
Lecz w jakim porzdku umieszczono ksigi w spisie? spyta Wilhelm. Nie ze
wzgldu na opisywany przedmiot, wydaje mi si. Nie byy rwnie wpisane wedug
autorw w kolejnoci liter alfabetu, ten roztropny sposb stosowany jest bowiem dopiero w
ostatnich latach, a wtedy by jeszcze uywany rzadko.
Pocztki biblioteki gin w otchani wiekw rzek Malachiasz i ksiki
wpisuje si w porzdku napywania zakupw, darowizn, w miar jak przybywaj w nasze
mury.
Trudno je odnale zauway Wilhelm.
Wystarczy, by bibliotekarz zna je na pami i wiedzia co do kadej, kiedy
pojawia si tutaj. Jeli za chodzi o innych mnichw, mog polega na jego pamici. I
miao si wraenie, e mwi o kim innym, nie o sobie samym; pojem wic, e mwi o
urzdzie, jaki w tym momencie, cho niegodny go, peni, lecz sprawowanym przedtem przez
stu innych, ktrych nie masz ju midzy ywymi i ktrzy kolejno przekazywali sobie sw
wiedz.
Zrozumiaem powiedzia Wilhelm. Gdybym wic szuka czego, nie wiedzc
dobrze czego, na temat piciokta Salomona, ty mgby wskaza mi ksik, z ktrej ja
przeczytaem tylko tytu, i mgby ustali jej pooenie na grnym pitrze.
Jeliby naprawd musia dowiedzie si czego o piciokcie Salomona rzek
Malachiasz. Lecz jest to wanie ksiga, co do ktrej wolabym przed oddaniem jej w
twoje rce prosi o rad opata.
Dowiedziaem si, e jeden z waszych najzrczniejszych iluminatorw
powiedzia wwczas Wilhelm zgin niedawno. Opat wiele mi opowiada o jego sztuce.
Czy mgbym zobaczy kodeksy, ktre on iluminowa?
Adelmus z Otrantu rzek Malachiasz, patrzc na Wilhelma wyzywajcym
spojrzeniem pracowa ze wzgldu na swj mody wiek jedynie przy marginaliach. Mia
bardzo yw wyobrani i z rzeczy znanych potrafi ukada rzeczy nieznane i zaskakujce,
jak kto, kto czy ciao czowieka z kosk szyj. Ale oto te ksigi. Nikt jeszcze nie dotyka
jego stou.
Zbliylimy si do tego, co niegdy byo miejscem pracy Adelmusa i gdzie leay
nadal karty bogato zdobionego psaterza. Karty wykonano z najdelikatniejszego welinu
krla pord pergaminw i ostatnia z nich bya jeszcze przypita do stou. Ledwie starto j
pumeksem i zmikczono kred, a nastpnie wygadzono przy pomocy skrobaka, i od
malekich dziurek zrobionych po bokach delikatnym rylcem pocignito linie, ktre
prowadzi miay rk artysty. Grna poowa zapeniona ju bya pismem i mnich zacz
nawet szkicowa postacie na marginesach. Cakowicie ukoczone byy natomiast inne karty i
patrzc na nie ni ja, ni Wilhelm nie potrafilimy powstrzyma okrzyku zachwycenia. Na
marginesach psaterza rysowa si wiat wywrcony na opak w stosunku do tego, do ktrego
przyzwyczaiy nas nasze zmysy. Jakby w progu dyskursu bdcego z definicji dyskursem
prawdziwym rozwija si, gboko zwizany z tamtym przez cudowne napomknicia in
aenigmate, dyskurs kamliwy, a dotyczcy stojcego na gowie wiata, w ktrym psy umykaj
przed zajcami, a jelenie poluj na lwy. Malekie gowy na ptasiej nodze, zwierzta z
ludzkimi domi na grzbiecie, gowy wochate, z ktrych wyrastaj stopy, prgowane smoki,
czworonogi o szyi wa, ktra splata si w tysice wzw nie do rozwikania, mapy z
jelenimi rogami, syreny w ksztacie ptasim, z boniastymi skrzydami na grzbietach, ludzie
bez ramion dwigajcy inne ludzkie ciaa, ktre wyrastaj im z plecw niby garby, postacie z
uzbion paszcz na brzuchu, ludzie z koskimi gowami i konie z ludzkimi nogami, ryby ze
skrzydami ptakw i ptaki z ogonami ryb, potwory o jednym ciele, lecz dwch gowach, lub
o jednej gowie na podwjnym ciele, krowy z ogonem koguta i skrzydami motyla, kobiety z
gowami w uskach jak grzbiet ryby, dwugowe chimery splecione z wakami o jaszczurczych
pyskach, centaury, smoki, sonie, mantykory, cienionodzy lecy na gazi drzewa, gryfy, z
ktrych ogona wyrasta ucznik w stroju wojennym, diabelskie kreatury o nie koczcych si
szyjach, sekwencje antropomorficznych zwierzt i zoomorficznych karw cigny si
czasem na jednej i tej samej stronicy, tworzc sceny, na ktrych widziaem cae ycie
wiejskie przedstawione tak dziwnie przekonujco, e postacie zday si ywe, oracze,
zbieracze owocw, niwiarze, przdki, siewcy obok zbrojnych w kusze lisw i kun, ktre
piy si na blanki miasta bronionego przez mapy. Tu jaki inicja wygina si w L i tworzy
w dolnej swej czci smoka, tam due V, ktre daje pocztek sowu verba, tworzyo, niby
naturaln odrol od swego pnia, wa o tysicznych skrtach, a z tego wyrastay inne we,
jakby to byy pdy rolin i baldachy kwietne.
Obok psaterza leaa, najwyraniej dopiero co ukoczona, wykwintna zota
ksieczka o niewiarygodnie maych wymiarach, tak maych, e mgbym zmieci j na
doni. Litery drobne, miniatury na marginesach przy pierwszym spojrzeniu ledwie widoczne,
a oko musiao obejrze je z bliska, by ukazay si w caej swej urodzie (i czowiek zadawa
sobie pytanie, jakim nadludzkim przyrzdem iluminator kreli je, eby uzyska tak ywe
efekty na tak niewielkiej przestrzeni). Marginesami ksieczki bez reszty zawadny
malekie figurki, ktre w sposb prawie naturalny wypeniy wolne miejsce, rodzc si z
kocowych wolut przewietnie nakrelonych liter: morskie syreny, umykajce jelenie,
chimery, torsy ludzkie bez ramion niby glisty wypezajce z samej materii wersw. W
pewnym miejscu zobaczyem, jakby by to cig dalszy sw: Sanctus, Sanctus, Sanctus,
powtrzonych w trzech rnych linijkach, trzy zwierzce postacie o ludzkich gowach, a dwie
odchylay si ku doowi, za trzecia ku grze, by zczy si w pocaunku, ktry nie
zawahabym si okreli jako nieskromny, gdybym nie by przekonany, e gboki sens
duchowy, cho nieprzenikniony, musia z pewnoci usprawiedliwia umieszczenie tego
obrazu w tym wanie miejscu.
Przegldaem te stronice, wahajc si midzy niemym podziwem a miechem,
postacie bowiem skaniay w sposb nieunikniony do wesooci, aczkolwiek ilustroway
wite karty. Brat Wilhelm te przyglda im si z umiechem, by rzec w kocu:
Babewyn, jak je nazywaj na moich wyspach.
Bobouins, jak nazywaj je w Galii rzek Malachiasz. I w istocie, Adelmus
nauczy si swojej sztuki w twoim kraju, cho potem studiowa rwnie we Francji. Babuiny,
czyli mapy z Afryki. Postacie ze wiata na opak, gdzie domy wznosz si na szczytach wie,
za ziemia jest nad niebem.
Przypomniaem sobie par wersw, ktre syszaem w dialekcie moich rodzinnych
stron, i nie mogem powstrzyma si od przytoczenia ich:

Aller Wunder si geswigen,


das herde himel ht berstigen,
daz sult is vr ein Wunder wigen.

A Malachiasz doda dalszy ustp tekstu:

Erd ob und himel unter


das sult ir hn besunder
Vr aller Wunder ein Wunder. xxviii

wietnie, Adso cign bibliotekarz rzeczywicie, te obrazy mwi nam o


krainie, do ktrej dociera si dosiadajc niebieskiej gsi, gdzie s krogulce, ktre owi ryby
w potoku, niedwiedzie, ktre cigaj sokoy, raki, ktre lataj pospou z gobiami, i trjka
gigantw zapanych w puapk i dziobanych przez koguta.
I blady umiech rozjani jego wargi. Wwczas inni mnisi, ktrzy z niejak
niemiaoci przysuchiwali si rozmowie, zaczli mia si z caego serca, jakby tylko
czekali na przyzwolenie bibliotekarza. Ten za nachmurzy si, chocia inni miali si dalej,
wychwalajc zrczno nieszczsnego Adelmusa i wskazujc sobie nawzajem
nieprawdopodobne postacie. I kiedy wszyscy jeszcze weselilimy si, usyszelimy zza
plecw gos uroczysty i surowy:
Verba vana aut risui apta non loqui. xxix
Odwrcilimy si. Tym, ktry odezwa si w ten sposb, by mnich przygity do ziemi
brzemieniem lat, biay jak nieg, a mam na myli nie tylko wosy, lecz rwnie twarz i
renice. Pojem, e jest lepy. Gos mia jeszcze majestatyczny i czonki mocne, chocia
ciao zesztywniao ze staroci. Zwrci twarz w nasz stron, jakby nas widzia, a i pniej
zawsze, kiedy spotykaem go, porusza si i przemawia jak czowiek obdarzony wzrokiem.
Lecz ton gosu zdradza kogo, kto posiada jedynie dar prorokowania.
Czek czcigodny dla swego wieku i wiedzy, ktrego masz przed sob rzek
Malachiasz do Wilhelma, wskazujc mu nowo przybyego to Jorge z Burgos. Jest starszy
ni ktokolwiek w klasztorze, poza Alinardem z Grottaferraty, i jemu to wielu mnichw
powierza pod tajemnic spowiedzi brzemi swoich grzechw. Nastpnie zwracajc si do
starca: Masz przed sob brata Wilhelma z Baskerville, naszego gocia.
Mam nadziej, e nie pogniewae si za moje sowa rzek starzec szorstkim
gosem. Syszaem osoby miejce si na widok rzeczy miesznych i przypomniaem im
jedn z zasad naszej reguy. A jak powiada psalmista, skoro mnich winien wstrzyma si od
rozmw poczciwych, zoy bowiem lub milczenia, tym bardziej winien unika rozmw
zych. Podobnie jak s ze rozmowy, tak i s ze obrazy. A to te, ktre kami co do ksztatu
dziea stworzenia i pokazuj wiat na opak w stosunku do tego, jakim by winien, jakim
zawsze by i bdzie na wieki wiekw, a do koca czasw. Ale ty przybywasz z innego
zakonu, w ktrym, jak mi powiedziano, z pobaaniem patrzy si na wesoo, choby naj-
bardziej niewczesn. Uczyni aluzj do tego, co midzy benedyktynami mwiono o
dziwactwach witego Franciszka z Asyu, i moe te do dziwactw przypisywanych
braciaszkom i duchownikom wszelkiego gatunku, ktrzy byli wieo puszczajcymi i
najwicej sprawiajcymi kopotw pdami zakonu franciszkaskiego. Ale brat Wilhelm uda,
e nie pojmuje insynuacji.
Obrazki na marginesach czsto wywouj umiech, lecz suy to tylko zbudowaniu
odpar. W kazaniach, chcc poruszy wyobrani pobonych tumw, trzeba wtrca
exempla xxx, tak i mowa obrazkw musi pobaa tym nugae xxxi. Na kad cnot i na kady
grzech jest przykad wzity z bestiarium, a zwierzta s figur wiata ludzkiego.
Och, tak zadrwi starzec, ale bez umiechu wszelki obraz jest dobry, by
skania do cnoty, albowiem arcydzieo stworzenia, jeli pokaza je do gry nogami, staje si
materi do miechu. I tym sposobem Sowo Boe przejawia si poprzez osa, ktry gra na
lirze, durnia, ktry orze tarcz, woy, ktre same zaprzgaj si do puga, rzeki, ktre pyn
pod gr, morze, ktre ponie, wilka, ktry staje si eremit! Poluj na zajce z woem, ka
sowie, by uczya gramatyki, niechaj psy ksaj pchy, lepi pilnuj niemych, niemi prosz o
chleb, niechaj mrwka rodzi ciel, niechaj lataj pieczone kurczta, podpomyki rosn na
dachach, papugi prowadz lekcje retoryki, kury zapadniaj koguty, zaprzgaj wz przed
woami, ka psu spa w ku i niechaj wszyscy chodz gow w d! Czemu su te nugae?
wiat na opak i przeciwny do tego, ktry ustanowi Bg, a wszystko pod pretekstem wpajania
Boych przykaza!
Lecz Aeropagita naucza rzek z pokor Wilhelm e Bg nazwany by moe
jedynie poprzez rzeczy najbardziej znieksztacone. Za Hugon od w. Wiktora przypomnia
nam, e im bardziej podobiestwa staj si niepodobne, tym lepiej prawda jest nam objawiona
pod oson figur szpetnych i penych sromoty, tym mniej wyobrania znajduje upodobania w
radociach cielesnych, jest za zmuszona ledzi tajemnice, ktre kryj si pod bezecestwem
obrazw...
Znam t racj! I ze wstydem przyznaj, e staa si gwnym argumentem naszego
zakonu, kiedy opaci kluniaccy zmagali si z cystersami. Lecz suszno mia wity Bernard:
czowiek, ktry przedstawia wizerunki potworw i dziww natury, by przez speculum et in
aenigmate objawi sprawy Boskie, stopniowo nabiera upodobania do samej istoty tworzonej
przez siebie potwornoci, rozkoszuje si ni i tylko za jej porednictwem widzi wszystko
dokoa siebie. Wystarczy, bycie spojrzeli, wy, ktrzy macie jeszcze wzrok, na kapitele
waszego klasztoru i wskaza rk za okno, w stron kocioa. Co oznaczaj te mieszne
potwornoci, ta znieksztacona ksztatno, to ksztatne znieksztacenie podsunite pod oczy
braciom, ktrych przeznaczeniem jest medytacja? Te plugawe mapy? Te lwy, te centaury, te
na poy ludzkie istoty z gb na brzuchu, z jedn tylko stop, z uszami jak agiel? Te
ctkowane tygrysy, ci zmagajcy si wojownicy, ci myliwi dmcy w rogi i te mnogie ciaa o
jednej gowie i mnogie gowy na jednym ciele? Czworonogi z ogonami ww, ryby z
gowami czworonogw; tu zwierz, ktre z przodu przypomina konia, za z tyu capa, tam
rumak z rogami, i jeszcze, i jeszcze; teraz milej jest mnichowi czyta w marmurach ni w
manuskryptach i podziwia dziea czowieka, miast medytowa nad prawem Boym. Wstyd,
a wszystko dla zaspokojenia podliwoci waszych oczu i dla waszego miechu!
Wielki starzec zamilk dyszc ciko. Ja za podziwiaem ywo pamici, albowiem
pozwolia mu, cho moe od wielu ju lat by lepy, przypomnie sobie obrazy, o ktrych
bezecestwie mwi. Podejrzewaem nawet, e oczaroway go niemao, kiedy mg na nie
patrze, skoro z tak pasj umia je opisa. Lecz czsto zdarzao mi si, e najbardziej
uwodzicielskie wyobraenia grzechw znajdowaem wanie na kartach zapisanych przez
tych ludzi o niewzruszonej cnocie, ktrzy potpiali ich urzekajc si i ich skutki. Jest to
znak, e porusza tymi ludmi wielka arliwo w dawaniu wiadectwa prawdzie, nie wahaj
si bowiem, z mioci do Boga, obdarzy zo wszystkimi urokami, w jakie potrafi si
przystroi by tym lepiej pouczy ludzi o wybiegach, ktrych uywa szatan chcc ich
olni. I rzeczywicie, sowa Jorgego przepoiy mnie wielkim pragnieniem ujrzenia tygrysw
i map, ktrych dotd jeszcze nie podziwiaem. Lecz Jorge przerwa bieg moich myli, gdy
cign, teraz ju tonem spokojniejszym:
Nasz Pan nie potrzebowa tych gupstw, eby wskaza nam prost ciek. W jego
przypowieciach nic nie obraca si w miech ni boja. Natomiast Adelmus, ktrego mier
teraz opakujecie, tak radowa si malowanymi przez siebie potwornociami, e straci z oczu
rzeczy ostateczne, cho owe potwornoci miay by wanie tych rzeczy figur materialn.
Przebieg wszystkie, ja wam to mwi tu jego gos sta si uroczysty i brzemienny grob
wszystkie cieki potwornoci. A za to Bg potrafi pokara.
Na obecnych opada przytaczajca cisza. Omieli si j przerwa Wenancjusz z
Salvemec.
Czcigodny Jorge rzek twoja cnota czyni ci niesprawiedliwym. Dwa dni
przedtem, nim Adelmus ponis mier, bye przy uczonej dyspucie, ktra miaa miejsce
wanie tutaj, w skryptorium. Adelmus trapi si, czy jego sztuka, pobaajc wizerunkom
dziwacznym lub fantastycznym, suy chwale Boga, czy jest narzdziem wiedzy o sprawach
niebieskich. Brat Wilhelm przytoczy dopiero co z Aeropagity sowa o wiedzy poprzez znie-
ksztacenie. Za Adelmus cytowa owego dnia inny wysoki autorytet, autorytet doktora z
Akwinu, ktren oznajmi, e bardziej przystoi, by rzeczy Boskie przedstawione byy pod
postaci cia obrzydych ni pod postaci cia szlachetnych. Po pierwsze, gdy tym sposobem
dusza ludzka atwiej wyzwala si od bdw; rzeczywicie jest pewne, e niektre
waciwoci nie mog by przypisane rzeczom Boskim, a to byoby wtpliwe, gdyby owe
byy wskazane poprzez figury szlachetnych spraw ciaa. Po drugie, gdy ten sposb
przedstawiania bardziej pasuje do wiedzy, jak mamy na tej ziemi o Bogu; albowiem objawia
si on nam raczej w tym, czym nie jest, ni w tym, czym jest, i dlatego te podobizny, ktre
bardziej oddalaj si od Boga, prowadz nas do cilejszego wyobraenia o Nim, bo wiemy
oto, e jest On ponad wszystko, co mwimy i mylimy. A po trzecie, gdy w ten sposb
sprawy Boskie s lepiej zakryte przed oczami osb niegodnych. W sumie chodzio owego
dnia o zrozumienie, w jaki sposb mona odsoni prawd, dajc wizerunki zaskakujce,
pocigajce i zagadkowe. A ja przypomniaem mu, e w dziele wielkiego Arystotelesa
znalazem na ten temat sowa dosy jasne...
Nie pamitam przerwa oschle Jorge jestem bardzo stary. Nie pamitam.
Moe przesadziem w surowoci. Teraz jest ju pno, musz i.
To dziwne, e nie pamitasz nalega Wenancjusz bya to bowiem bardzo
uczona i pikna dysputa, a zabrali w niej gos rwnie Bencjusz i Berengar. Chodzio o to, by
wyjani, czy metafory, igraszki sowne i zagadki, ktre s wszak wymylone przez poetw
dla czystej zabawy, nie skaniaj czasem do spekulowania o rzeczach w sposb nowy i
zaskakujcy, a ja powiedziaem, e take tej cnoty oczekuje si od mdrca... i by te
Malachiasz...
Skoro czcigodny Jorge nie pamita, mieje szacunek dla jego wieku i dla znuenia
jego umysu... tak zreszt jeszcze ywego wtrci si jeden z mnichw, ktrzy
przysuchiwali si rozmowie. Zdanie zostao wypowiedziane tonem wzburzonym,
przynajmniej na pocztku, albowiem ten, ktry zabra gos, spostrzegszy, e nawoujc do
szacunku dla starca, w istocie obnaa jego uomno, osabi impet swojej mowy i skoczy
prawie szeptem, w ktrym brzmiaa proba o wybaczenie. Mwi Berengar z Arundel,
pomocnik bibliotekarza. By to modzieniec o bladej twarzy, i patrzc na przypomniaem
sobie podane przez Hubertyna okrelenie Adelmusa: jego oczy przypominay oczy lubienej
niewiasty. Oniemielony spojrzeniami, ktre spoczy teraz na nim, splt pace jak kto, kto
pragnie powcign wewntrzne napicie.
Osobliwa bya reakcja Wenancjusza. Spojrza na Berengara w taki sposb, e ten
opuci wzrok.
No dobrze, braciszku rzek skoro pami jest darem Boym, take zdolno
zapominania moe by czym nader dobrym i zasugujcym na szacunek. Lecz szanuj j w
starym wspbracie, do ktrego mwiem. Po tobie oczekiwaem pamici ywszej co do
rzeczy, ktre zdarzyy si, kiedy bylimy tutaj, razem z twoim umiowanym przyjacielem...
Nie umiabym powiedzie, czy Wenancjusz pooy nacisk na sowie umiowany.
Tak czy siak wrd obecnych zapanowao zakopotanie. Odwrcili wzrok w inn stron i nikt
nie kierowa go na Berengara. ktry zarumieni si gwatownie. Natychmiast wtrci si
wadczym tonem Malachiasz:
Chod, bracie Wilhelmie, poka ci inne ciekawe ksigi.
Grupka rozesza si. Spostrzegem, e Berengar obrzuci Wenancjusza spojrzeniem
penym urazy, Wenancjusz za odwzajemni mu si tym samym, z niemym wyzwaniem w
oczach. Ja, widzc, e stary Jorge ma si oddali, pochyliem si, pchany poczuciem
szacunku, by ucaowa jego do. Starzec przyj pocaunek, pooy mi do na gowie i
spyta, kim jestem. Kiedy wyjawiem mu swoje imi, twarz mu pojaniaa.
Nosisz imi wielkie i pikne rzek. Czy wiesz, kim by Adso z Montier-en-Der?
spyta. Wyznaj, nie wiedziaem. Zatem Jorge cign: To autor ksigi wielkiej i
strasznej, Libellus de Antichristo, w ktrej ujrza rzeczy majce nastpi, lecz nie zosta dosy
wysuchany.
Ksiga napisana bya jeszcze przed milenium rzek Wilhelm i owe rzeczy nie
sprawdziy si...
Dla tego, kto ma oczy, a nie widzi powiedzia lepiec. Drogi Antychrysta s
niespieszne i krte. Przybywa, kiedy si go nie spodziewamy i nie dlatego, e rachunek
podsunity nam przez apostoa by bdny, lecz dlatego, e nie posiedlimy jego sztuki. Potem
wykrzykn gono z twarz zwrcon do sali, tak e odpowiedziay mu echem sklepienia
skryptorium: Przybywa! Nie tracie ostatnich dni, trzsc si ze miechu nad potworkami
o ctkowanej skrze i skrconym ogonie! Nie roztrwocie siedmiu ostatnich dni!
DZIE PIERWSZY
NIESZPR

Kiedy to zwiedza si reszt opactwa. Wilhelm wyciga pewne wnioski co do mierci


Adelmusa, rozmawia z braciszkiem szkodziejem o szkiekach do czytania i o upiorach
czyhajcych na tych, ktrzy chc czyta zbyt duo.

W tym momencie zadzwoniono na nieszpr i mnisi zaczli wstawa od stow.


Malachiasz da nam do zrozumienia, e winnimy uda si take my. On za zostanie ze
swoim asystentem, Berengarem, by uadzi rzeczy (tak si wyrazi) i przygotowa bibliotek
na noc. Wilhelm zapyta go, czy zamknie potem drzwi.
Nie ma nijakich drzwi, ktre broniyby dostpu do skryptorium z kuchni lub
refektarza ni do biblioteki ze skryptorium. Silniejszy od wszelkich drzwi winien by zakaz
wydany przez opata. Mnisi za maj opuci i kuchni, i refektarz a do komplety. Wszelako
ludzie obcy i zwierzta nie licz si przecie z zakazem, wic aby nie mogli wej do
Gmachu, ja sam zamykam dolne drzwi, ktre prowadz i do kuchni, i do refektarza, i od tej
pory Gmach jest odcity.
Zeszlimy. Kiedy mnisi kierowali si w stron chru, mj mistrz doszed do wniosku,
e Pan wybaczy nam, jeli nie bdziemy uczestniczyli w Boskim oficjum (Pan nieraz musia
nam wybacza w dniach nastpnych), i zaproponowa mi, bym przeszed si z nim po rwni,
abymy oswoili si z miejscem.
Wyszlimy z kuchni i przebylimy cmentarz; byy tam nowsze kamienie nagrobne i
inne, na ktrych czas odcisn swoje pitno, gdy opowiaday o mnichach yjcych w
minionych wiekach. Groby byy bezimienne, stay na nich krzye z kamienia.
Pogoda psua si. Zerwa si zimny wiatr i niebo zasnuo si mg. Ledwie
odgadywao si soce zachodzce za warzywnikami, za ku wschodowi w t wanie
stron skierowalimy nasze kroki, zostawiajc z boku chr kocioa i docierajc do skraju
rwni ju si robio ciemno. W miejscu, gdzie mur opasujcy opactwo czy si ze
wschodni baszt Gmachu, prawie do owego muru przylegajc, znajdoway si chlewy i
winiarze napeniali wanie kad krwi wieprzkw. Zauwaylimy, i na tyach zagrd mur
by niszy, tak e mona byo wychyli si. Poniej stromizny muru opadajcy urwicie teren
pokryty by skorupami, ktrych nieg nie zdoa do koca zakry. Pojem, e jest to
wysypisko gnoju zrzucanego z tego miejsca, by osuwa si a do rozgazienia, skd odchodzi
cieka, na ktr zapuci si uciekinier Brunellus. Powiedziaem gnj, gdy bya to materia
tak cuchnca, e wo docieraa a do balustrady, przez ktr si wychyliem; oczywicie
wieniacy przybywali z dou, by zaopatrywa si w nawz i uynia nim pola. Ale z
odchodami zwierzt i ludzi przemieszane byy odpadki stae, caa martwa materia, jak
opactwo wydalao ze swego ciaa, by zachowa czysto i przejrzysto w swoim obcowaniu
ze szczytem gry i z niebem.
W mieszczcych si obok stajniach pastusi prowadzili wanie zwierzta do obw.
Przebylimy drog, wzdu ktrej rozcigay si od strony muru rozmaite stajnie, a po drugiej
stronie dormitorium mnichw przylegajce do chru, i dalej latryny. Tam gdzie mur
wschodni odchyla si ku poudniowi, w rogu murw by budynek kuni. Ostatni kowale
odkadali narzdzia i gasili paleniska, by uda si na Boy obrzdek. Wilhelm ruszy,
zaciekawiony, w stron tej czci kuni, ktra bya prawie oddzielona od reszty warsztatu;
jaki mnich porzdkowa tam swoje rzeczy. Na stole bya pikna kolekcja wielobarwnych
szybek niewielkich wymiarw, wiksze tafle stay oparte o cian. Przed sob mia nie
dokoczony jeszcze relikwiarz, na razie srebrny szkielet, ale wida byo, e trudzi si wanie
osadzaniem w nim szybek i kamieni, ktre przy pomocy swoich narzdzi sprowadza do
wielkoci klejnotu.
W ten sposb poznalimy Mikoaja z Morimondo, mistrza szklarskiego opactwa.
Wyjani nam, e w tylnej czci kuni wydmuchuje si szko, w przedniej za, gdzie pracuj
kowale, osadza si szybki w oowiu, ukadajc z nich witrae. Ale doda wielkie dzieo
szklarskie, ktre upiksza koci i Gmach, zostao wykonane co najmniej dwa wieki
wczeniej. Teraz ograniczano si do prac drobnych albo do naprawiania szkd, jakie
powodowa upyw czasu.
A i to z wielkim mozoem dorzuci gdy nie da si ju znale dawnych
kolorw, zwaszcza tak przezroczystego bkitu, ktry moecie jeszcze podziwia na chrze,
a przez ktry, gdy soce jest w zenicie, wlewa si do nawy wiato doprawdy rajskie. Szyby
w zachodniej czci nawy, nie tak dawno odnowione, nie maj ju tej jakoci i wida to w dni
letnie. Daremny trud doda utracilimy mdro dawnych ludzi, mina epoka ol-
brzymw!
Jestemy karami zgodzi si Wilhelm ale karami, ktre stoj na ramionach
tamtych olbrzymw, i w naszej maoci potrafimy czasem wypatrze dalszy ni oni horyzont.
Powiedz mi, c takiego robimy lepiej, czego oni nie potrafiliby zrobi!
wykrzykn Mikoaj. Gdyby zszed do krypty kocioa, gdzie schowany jest skarb
opactwa, obaczyby relikwiarze tak misternej roboty, e ten poroniony pd, ktremu nadaj
dopiero jake ndzny ksztat i uczyni gest w stron wasnego dziea stojcego na stole
wyda ci si marnym mapowaniem!
Nigdzie nie jest napisane, e mistrzowie szklarscy winni dalej robi okna, za
zotnicy relikwiarze, skoro dziea dawnych mistrzw s tak pikne, a ich przeznaczeniem jest
przetrwa wieki. Inaczej caa ziemia napeniaby si relikwiarzami, i to w czasach, kiedy tak
rzadko spotyka si witych, ktrzy przecie dostarczaj relikwii zaartowa Wilhelm. I
nie trzeba te spaja w nieskoczono szyb. Ale widziaem w rozmaitych krajach nowe
dziea ze szka, ktre przywodz na myl wiat jutrzejszy, gdzie szko bdzie nie tylko na
sub Boskich obrzdkw, ale wesprze te ludzk sabo. Chciabym pokaza ci dzieo
naszych czasw, ktrych bardzo poyteczny okaz mam honor posiada. Sign do habitu i
wydoby swoje soczewki, ktre wprawiy naszego rozmwc w osupienie.
Mikoaj uj z wielkim zaciekawieniem wideki, ktre poda mu Wilhelm.
Oculi de vitro cum capsula! xxxii wykrzykn. Syszaem o nich od brata
Jordana, ktrego poznaem w Pizie! Powiedzia, e nie mino jeszcze dwadziecia lat od ich
wynalezienia. Lecz rozmawiaem z nim ponad dwadziecia lat temu.
Myl, e byy wynalezione znacznie wczeniej oznajmi Wilhelm ale trudno
je zrobi i trzeba do tego nie lada dowiadczonego szkodzieja. Kosztuj duo czasu i pracy.
Dziesi lat temu para tych szkieek ab oculis ad legendum zostaa sprzedana w Bolonii za
sze solidw. Ja otrzymaem od pewnego wielkiego mistrza, Salvina degli Armati, t par w
podarunku ju ponad dziesi lat temu i pieczoowicie przechowywaem je przez cay ten
czas, jakby byy i s ju w istocie czci mojego ciaa.
Mam nadziej, e pozwolisz mi je obejrze w najbliszych dniach, chtnie
sporzdzibym podobne rzek ze wzruszeniem Mikoaj.
Naturalnie potakn Wilhelm lecz bacz na to, e grubo szka musi zmienia
si zalenie od oka, do ktrego trzeba je dostosowa, i naley pewn ilo tych szkieek
wyprbowa na pacjencie, a znajdzie si waciw grubo.
C to za cud! cign Mikoaj. A przecie niejeden mwiby o czarach i
diabelskich sztuczkach...
Zapewne w tych sprawach moesz mwi o magii potwierdzi Wilhelm.
Lecz s dwie formy magii. Jest magia bdca dzieem diaba i zmierzajca do zniszczenia
czowieka poprzez wybiegi, o ktrych nie wolno nawet mwi. Ale jest te magia bdca
dzieem Boskim, tam gdzie wiedza Boga przejawia si przez wiedz czowieka, ta za suy
przeobraaniu natury i jeden z jej celw stanowi przeduenie ycia ludzkiego. Ta jest magia
wita, i mdrcy coraz pilniej bd musieli si do niej przykada, nie tylko, by odkrywa
rzeczy nowe, ale by odkry na nowo sekrety natury, ktre mdro Boska wyjawia
Hebrajczykom, Grekom i innym ludom staroytnym, a nawet dzisiejszym niewiernym
(wiadomo, jakie cuda optyki i nauki o widzeniu kryj ksigi niewiernych!). Wiedza
chrzecijaska bdzie musiaa na nowo obj w posiadanie wszystkie te biegoci, odebra je
poganom i niewiernym tamquam ab iniustis possessoribus xxxiii.
Ale czemu ci, ktrzy posiedli t wiedz, nie przekazuj jej caemu ludowi Boemu?
Poniewa nie cay lud Boy jest przygotowany do przyjcia tylu sekretw, i czsto
zdarzao si, e powiernicy tej wiedzy bywali myleni z czarownikami, zwizanymi paktem z
demonem, i wasnym yciem pacili za swoje pragnienie, by inni te korzystali ze skarbu ich
wiedzy. Ja sam, kiedy przed trybunaem stawa kto podejrzany o obcowanie z diabem,
musiaem wystrzega si uywania tych soczewek, uciekajc si do pomocy usunych
sekretarzy, ktrzy czytali mi potrzebne pisma, inaczej bowiem, w chwilach obecnoci demona
tak natrtnej, e wszyscy wdychali, jeli mona tak powiedzie, jego siarkowy smrd, i na
mnie spogldano by jak na przyjaciela obwinionych. A wreszcie, ostrzega wielki Roger
Bacon, nie zawsze sekrety nauki winny trafia do wszystkich rk, gdy niektrzy mogliby
wykorzysta je do niegodziwych celw. Czsto mdrzec musi przedstawia jako magiczne
takie ksigi, ktre magicznymi nie s, ale wanie kryj dobr wiedz by chroni je przed
ciekawymi spojrzeniami.
Obawiasz si zatem, e prostaczkowie mogliby uczyni zy uytek z tych tajemnic?
spyta Mikoaj.
Jeli chodzi o prostaczkw, obawiam si tylko, e mog si owych tajemnic
przestraszy, gdy pomyl je z tymi dzieami diaba, o ktrych nazbyt czsto mwi im
kaznodzieje. Widzisz, miaem sposobno pozna najbieglejszych medykw, ktrzy warzyli
lekarstwa usuwajce chorob jak rk odj. Lecz dajc balsam lub napar prostaczkom,
doczaj do tajemne sowa i piewne zdania, ktre wydaj si modlitw. Nie dlatego, by te
mody miay moc leczenia, lecz jeli prostaczkowie uwierz, i mody przynios uzdrowienie,
przekn napar lub wysmaruj si balsamem, nie zwaajc nawet zbytnio na jego skuteczno
rzeczywist. A nadto rwnie dlatego, e dusza, dobrze zachcona ufnoci, jak pokada w
pobonej formule, lepiej si przysposobi do cielesnego dziaania lekarstwa. Ale czsto skarby
nauki chroni si nie przed prostaczkami, lecz przed innymi mdrcami. Robi si dzisiaj
cudowne machiny, o ktrych kiedy ci opowiem, a ktre naprawd pozwalaj kierowa
biegiem natury. Lecz biada, jeli wpadn w rce ludzi, ktrzy wykorzystaj je do pomnoenia
swojej wadzy doczesnej i zaspokojenia dzy posiadania. Powiadaj mi, e u Kitajczykw
jaki mdry czek zrobi mieszanin prochw, ktra w zetkniciu z ogniem wytwarza wielki
huk i wielki pomie, niszczc wszystkie rzeczy na wiele okci dokoa. To pikna sztuczka,
jeli bdzie wykorzystana do odwracania biegu rzek lub druzgotania ska tam, gdzie trzeba
uprawia ziemi. Lecz co, jeli kto uyje jej, by nie szkod swoim nieprzyjacioom?
Moe byoby to godziwe, gdyby chodzio o nieprzyjaci ludu Boego rzek
pobonie Mikoaj.
By moe zgodzi si Wilhelm. Lecz kto dzisiaj jest nieprzyjacielem ludu
Boego? Cesarz Ludwik czy papie Jan?
O Boe mj! wykrzykn przeraony Mikoaj. Nie chciabym sam
decydowa w sprawie tak bolesnej.
Widzisz wic rzek Wilhelm. Niekiedy dobrze, by niektre tajemnice
pozostaway okryte jzykiem tajemnym. Tajemnic natury nie spisuje si na skrze kozy lub
owcy. Arystoteles powiada w ksidze tajemnic, e przez podawanie zbyt wielu arkanw
natury i sztuk amie si niebiask piecz i e wiele za moe z tego wynikn. Co nie
oznacza, e nie naley odsania tajemnic, lecz do mdrcw naley okrelenie kiedy i w jaki
sposb.
I z tej przyczyny dobre jest, e w takich miejscach, jak to rzek Mikoaj nie
wszystkie ksigi s dostpne dla kadego.
To ju inna sprawa odpar Wilhelm. Mona zgrzeszy przez nadmiar
wymownoci i przez nadmiar powcigliwoci. Nie chciaem bynajmniej rzec, e trzeba
ukrywa rda wiedzy. To take wydaje mi si wielkim zem. Chciaem powiedzie, e
obcujc z arkanami, z ktrych zrodzi si moe i dobro, i zo, mdrzec ma prawo i obowizek
uywa jzyka niejasnego, zrozumiaego jedynie dla jemu podobnych. Droga nauki nie jest
atwa i trudno na niej odrni dobro od za. A czsto mdrcy nowych czasw s tylko
karami, ktre wspiy si na ramiona innych karw.
Mia rozmowa z moim mistrzem musiaa nastroi Mikoaja do zwierze. Przeto
mrugn do Wilhelma (jakby chcia powiedzie: ty i ja rozumiemy si, albowiem o tym
samym mwimy) i napomkn:
Jednakowo tutaj i wskaza na Gmach tajemnice wiedzy dobrze s chronione
sztuk czarw.
W istocie? odrzek Wilhelm udajc obojtno. Drzwi zatarasowane, surowe
zakazy, groby, tak sobie to wyobraam.
Och nie, co wicej...
Co, na przykad?
Nie wiem dokadnie, moja rzecz to szybki, nie za ksigi, ale po opactwie kr
opowieci... dziwne...
Jakiego rodzaju?
Dziwne. Powiedzmy o mnichu, ktry pragn zapuci si noc do biblioteki, by
znale co, czego nie chcia mu da Malachiasz, i ujrza we, ludzi bez gw albo
dwugowych. Niewiele brakowao, wyszedby z labiryntu szalecem...
Czemu mwisz o czarach, nie za o diabelskich zjawach?
Bo cho jestem tylko biednym szkodziejem, nie brak mi roztropnoci. Diabe
(niechaj Bg ma nas w swojej pieczy) nie kusi mnicha wami i dwugowymi ludmi. Ju
prdzej lubienymi wizjami, jak to byo z ojcami na pustyni. A poza tym, skoro niegodziwie
jest tyka niektrych ksig, czemu to diabe miaby odwodzi mnicha od popenienia zego
czynu?
Sdz, e to dobry entymemat zgodzi si mj mistrz.
A nadto, kiedy oprawiaem szyby w szpitalu, przerzucaem dla zabawy niektre
ksigi Seweryna. Bya tam ksiga tajemnic napisana, zdaje si, przez Alberta Wielkiego; mj
wzrok przykuy osobliwe miniatury, i przeczytaem stronice, mwice o tym, w jaki sposb
mona namaci knot kaganka, aby dym wywoa wizje. Spostrzege, a waciwie jeszcze nie
zdye, bo nie spdzi nocy w opactwie, e kiedy robi si ciemno, grne pitro Gmachu
jest owietlone. Przez niektre okna przenika mde wiato. Niejeden zastanawia si, co to
jest, i mwio si o bdnych ogniach albo o duszach zmarych bibliotekarzy, ktre
odwiedzaj swoje woci. Wielu w to wierzy. Ja myl, e s to kaganki przygotowane, by
wywoa wizje. Wiesz, e jeli wemiesz ma z ucha psa i namacisz ni knot, kto bdzie
oddycha dymem z tego kaganka, pomyli, i ma gow psa, i jeli kto bdzie przy nim, ujrzy
go z gow psa. I jest inna jeszcze ma, ktra sprawia, e ten, kto kry wok kaganka,
czuje si wielki jak so. A z oczu nietoperza i dwch ryb, ale ich nazwy ju nie pomn, i z
ci wilka zrobisz taki knot, e kiedy bdzie pon, ujrzysz zwierzta, od ktrych wzie
tuszcz. A ogon jaszczurki sprawi, e wszystkie rzeczy dokoa bdzie si widzie tak, jakby
byy ze srebra, a tuszcz czarnego wa i strzp caunu, e izba wyda si pena ww. Wiem.
Kto w bibliotece jest nader przebiegy...
Ale czy to nie dusze zmarych bibliotekarzy czyni te czary?
Mikoaj by zakopotany i niespokojny.
O tym nie pomylaem. Moe by. Oby Bg mia nas w swej pieczy. Pno,
nieszpr ju si zacz. Z Bogiem. I ruszy w stron kocioa.
Szlimy dalej wzdu poudniowego muru. Po prawej austeria dla pielgrzymw i sala
kapitulna z ogrodem, po lewej wytaczarnie, myn, spichrze, piwnice, dom nowicjuszy. I
wszyscy zdali do kocioa.
Co mylisz o tym, co rzek Mikoaj? spytaem.
Nie wiem. W bibliotece co si dzieje, a nie wierz, by to dusze zmarych
bibliotekarzy...
Czemu?
Myl bowiem, e byli tak cnotliwi, i dzisiaj przebywaj w krlestwie niebieskim
i kontempluj oblicze Boskie, jeli ta odpowied moe ci zadowoli. Co si tyczy kagankw,
zobaczymy, czy tam s. Jeli za chodzi o maci, o ktrych opowiada nasz szkodziej, s
atwiejsze sposoby wywoywania wizji, i Seweryn zna je bardzo dobrze, miae dzisiaj
sposobno to stwierdzi. e jednak w opactwie chce si, by nikt noc nie zapuszcza si do
biblioteki, i e wielu jednak prbowao i prbuje nadal, to pewna.
A co nasza zbrodnia ma wsplnego z t histori?
Zbrodnia? Im wicej o tym myl, tym bardziej jestem przekonany, e Adelmus
sam si zabi.
Ale dlaczego?
Pamitasz, jak rano zauwayem wysypisko nieczystoci? Kiedy pokonywalimy
zakrt, nad ktrym panuje baszta wschodnia, dostrzegem w tym miejscu lady osunicia si
ziemi; cz terenu, mniej wicej stamtd, gdzie gromadz si nieczystoci, osuna si a
pod baszt. I wanie dlatego dzisiejszego wieczoru, kiedy patrzylimy z gry, zdawao si
mi, e nieczystoci s mao okryte niegiem albo e jest to nieg ledwie wczorajszy, a nie z
poprzednich dni. Jeli chodzi o zwoki Adelmusa, opat powiedzia nam, e byy poszarpane
przez skay, a przecie pod baszt wschodni, w miejscu gdzie schodzi stromo mur, rosn
sosny. Skay s natomiast tam wanie, gdzie lico muru koczy si, tworzc co w rodzaju
stopnia; dalej zaczyna si spadzisto z nieczystociami.
Co z tego?
To, e sam pomyl, czy nie bardziej... jak by rzec... czy nie mniej kosztuje nasz
umys myle, e Adelmus, z przyczyn wymagajcych jeszcze wyjanienia, rzuci si sponte
sua xxxiv z balustrady muru, odbi si od ska i, martwy ju lub ranny, run w nieczystoci.
Zreszt lawina strcona huraganem, ktry wia tamtego wieczoru, spowodowaa
przemieszczenie pod baszt wschodni i nieczystoci, i czci gruntu, i ciaa biednego
mniszka.
Czemu powiedziae, e to rozwizanie mniej kosztuje nasz umys?
Kochany Adso, nie naley mnoy objanie i przyczyn, jeli nie ma po temu
nieodpartej koniecznoci. Gdyby Adelmus wypad z baszty wschodniej, musiaby jako
znale si w bibliotece, a przedtem kto musiaby zada mu cios, by nie stawia oporu,
jakim sposobem wspi si, dwigajc ciao bez ycia a do okna, otworzy je i wyrzuci
nieszcznika. Przy mojej hipotezie natomiast wystarczy Adelmus, jego ch i lawina. Mona
wyjani wydarzenie wykorzystujc mniejsz ilo przyczyn.
Czemu miaby si zabija?
Czemu mieliby zabija jego. Tak czy inaczej trzeba znale powody. A e byy,
wydaje mi si rzecz niewtpliw. W Gmachu oddycha si powietrzem niedomwie,
wszyscy co przemilczaj. Na razie zebralimy nieco podejrze, po prawdzie raczej
nieokrelonych, dotyczcych jakiego dziwnego zwizku midzy Adelmusem a Berengarem.
Chc powiedzie, e bdziemy mieli na oku pomocnika bibliotekarza.
Kiedy tak gawdzilimy, oficjum nieszporw dobiego koca. Sudzy wracali do
swoich prac, zanim udadz si na wieczerz, mnisi za skierowali si do refektarza. Niebo
byo teraz mroczne i zaczo pada. Leciutki nieg, malekie, puszyste patki, musia sypa
przez znaczn cz nocy, poniewa nastpnego ranka caa rwnia pokryta bya bielutkim
caunem, o czym opowiem dalej.
Byem godny i z ulg przyjem myl o udaniu si do stou.
DZIE PIERWSZY
KOMPLETA

Kiedy to Wilhelm i Adso kosztuj lubej gocinnoci opata i gniewnej rozmowy z Jorgem.

Refektarz owietlony by wielkimi uczywami. Mnisi zasiadali za rzdem stow, nad


ktrymi growa st opata, ustawiony prostopadle do tamtych na obszernym podium. Po
przeciwnej stronie zaj ju miejsce za pulpitem mnich, ktry bdzie czyta podczas
wieczerzy. Opat czeka na nas przy fontance, z bia serwet, by otrze nam donie po myciu,
podug starodawnych rad witego Pachomiusza.
Opat zaprosi Wilhelma do swojego stou i oznajmi, e tego wieczoru, zwaywszy, i
ja te jestem nowo przybyym gociem, skorzystam z takiego samego przywileju, aczkolwiek
jestem tylko benedyktyskim nowicjuszem. W nastpne dni wyjani po ojcowsku bd
mg zasi do stou z mnichami albo, jeli mj mistrz powierzy mi jakie zadanie, wpa,
przed posikiem lub po nim, do kuchni, gdzie kucharze ju si o mnie zatroszcz.
Mnisi stali teraz przy stoach, nieruchomi, z kapturami opuszczonymi na twarze i
domi ukrytymi pod szkaplerzami. Opat podszed do swego stou i wyrecytowa Benedicite.
Kantor przy pulpicie zaintonowa Edent pauperes. Opat da swoje bogosawiestwo i
wszyscy usiedli.
Regua naszego fundatora przewiduje posiek nader skpy, lecz pozostawia opatowi
decyzj co do tego, ile pokarmu naprawd potrzebuj mnisi. Z drugiej strony, w dzisiejszych
czasach w naszym zakonie patrzy si pobaliwym okiem na przyjemnoci stou. Nie mwi
ju nawet o tych opactwach, ktre niestety zmieniy si w jaskinie arokw; ale rwnie te
natchnione zasadami pokuty i cnoty dostarczaj mnichom, ktrych przeznaczeniem s prawie
zawsze najcisze znoje umysu, straw nie tyle wykwintn, ile poywn. Poza tym st opata
korzysta zawsze z przywilejw, rwnie dlatego e nierzadko zasiadaj za nim szacowni
gocie, za opactwa dumne s z produktw swojej ziemi i zagrd, a take z biegoci
kucharzy.
Posiek mnichw przebiega jak zwykle w milczeniu, a porozumiewano si midzy
sob wycznie naszym zwykym alfabetem palcw. Nowicjusze i mnisi modsi obsugiwani
s wczeniej, w miar jak dania przeznaczone dla wszystkich schodz ze stou opata.
Przy opacie siedzieli oprcz nas Malachiasz, klucznik i dwaj najstarsi mnisi, Jorge z
Burgos, lepy starzec, ktrego poznaem ju w skryptorium, oraz bardzo podeszy w leciech
Alinard z Grottaferraty; prawie stuletni, chromajcy, z wygldu nader wty i jak mi si
zdaje nieobecny duchem. Powiedzia nam opat, e ju za czasw jego nowicjatu Alinard tu
by i e pamita co najmniej osiemdziesit lat wydarze. Wyjawi nam to pgosem, na
samym pocztku, gdy potem zastosowalimy si do obyczaju naszego zakonu i w milczeniu
ledzilimy tekst, ktry nam czytano. Lecz jak rzekem, przy stole opata dozwolona bya
pewna swoboda, i zdarzao si nam chwali dania, ktre podawano, sam opat za sawi swoj
oliw i wino. A raz, nalewajc do kielichw, przypomnia nam te ustpy reguy, w ktrych
wity fundator zauway, e wprawdzie wino nie przystoi mnichom, ale skoro w naszych
czasach nie da si przekona mnichw, by nie pili, niechaj chocia nie pij na umr,
poniewa wino skania do apostazji nawet mdrcw, o czym przypomina Eklezjastyk.
Benedykt powiedzia: W naszych czasach, i mia na myli swoje, dzisiaj jake ju odlege:
wystawmy sobie, jak to musiao by w dniach, kiedy wieczerzalimy w opactwie, po takim
upadku obyczajw (i nie mwi ju o czasach moich, kiedy pisz te sowa, wspomn tylko, e
tutaj, w Melku, najwiksz pobaliwo znajduje piwo!); w sumie pio si bez przesady, ale
nie bez ochoty.
Jedlimy pieczone na ronie misiwo dopiero co ubitych wieprzkw, i spostrzegem,
e do innych pokarmw nie stosowao si tuszczu zwierzcego ani oleju z rzepaku, ale dobr
oliw, wytoczon z oliwek zebranych na ziemiach, ktre opactwo miao u stp gry na stoku
zwrconym w stron morza. Opat da nam skosztowa (zastrzeonego dla jego stou)
kurczaka, ktrego przygotowywano w kuchni na moich oczach. Zauwayem, a bya to rzecz
nader rzadka, e mia te metalowe wideki, ktre ksztatem przypominay mi okulary mojego
mistrza; szlachetnego rodu czek, jakim by nasz gospodarz, nie chcia zbruka sobie rk
pokarmem, a i nam uyczy swojego narzdzia, przynajmniej, bymy zabierali nim misiwo z
wielkiego pmiska i skadali na naszych misach. Ja odmwiem, ale Wilhelm przyj
wdzicznie i biegle posugiwa si tym paskim przyrzdem, by moe, by nie pokaza opato-
wi, i franciszkanie s osobami skpo wyksztaconymi i skromnego pochodzenia.
Z takim zapaem zabraem si do wszystkich tych smakowitych pokarmw (po kilku
dniach podry, kiedy ywilimy si tym, co si trafio), e straciem wtek nabonego tekstu,
ktry przez cay czas nam czytano. Do porzdku przywoao mnie energiczne chrzknicie,
ktrym swoj aprobat wyrazi Jorge, i zdaem sobie spraw, e doszlimy do momentu,
kiedy czyta si zawsze rozdzia reguy. Suchaem ju Jorgego po poudniu, wic wiedziaem,
czemu jest taki ukontentowany. Lektor czyta bowiem: Naladujemy przykad proroka, ktry
powiada: Rzekem: Bd strzeg drg moich, abym nie zgrzeszy jzykiem moim. Pooyem
stra u ust moich, zaniemiaem i uniyem si, i zamilczaem o szczciu. I skoro w tym
ustpie prorok poucza nas, e czasem przez umiowanie ciszy trzeba wstrzyma si nawet od
rozmw godziwych, o ile bardziej winnimy wstrzymywa si od sw niegodziwych, by
unikn kary za ten grzech! I cign: Lecz pospolito, mapowanie i bazenady skazujemy
na wieczne wykluczenie we wszelkim miejscu i nie pozwalamy adeptowi otwiera ust, by
mwi tego rodzaju rzeczy.
I odnosi si to take do marginaliw, o ktrych bya mowa dzisiaj Jorge nie
wytrzyma i doda szeptem wasny komentarz. Jan Zotousty powiedzia, e Chrystus nie
mia si nigdy.
Nic w Jego ludzkiej naturze tego nie wzbraniao zauway Wilhelm
albowiem miech, jak nauczaj teologowie, jest waciwoci czowieka.
Forte potuit sed non legitur eo usus fuisse xxxv rzek krtko i wzowato Jorge,
cytujc Piotra Kantora.
Manduca, jam coctum est xxxvi bkn Wilhelm.
Co? spyta Jorge, sdzc, e Wilhelm czyni aluzj do jedzenia, ktre wanie
wnoszono.
S to sowa, ktre wedug Ambroego zostay wypowiedziane przez witego
Wawrzyca na ruszcie, kiedy zachca oprawcw, by obrcili go na drug stron, jak
przypomina rwnie Prudencjusz w Peristephanon odpar Wilhelm z min witego
wity Wawrzyniec umia wic mia si i mwi rzeczy mieszne, choby dla upokorzenia
swoich nieprzyjaci.
Co pokazuje, e miech jest rzecz dosy blisk mierci i gniciu ciaa odpar
swarliwie Jorge i musz przyzna, e wystpi, jak przystao na dobrego logika.
W tym momencie opat napomnia nas dobrotliwie, bymy zachowali milczenie.
Zreszt wieczerza dobiega koca. Opat podnis si i przedstawi Wilhelma mnichom.
Chwali jego mdro, ujawni saw i ostrzeg, e proszono go o prowadzenie ledztwa w
sprawie mierci Adelmusa, zachci wic mnichw, by odpowiadali na pytania, ktre bdzie
im zadawa, i by zawiadomili swoich podwadnych w caym opactwie, e maj postpowa
nie inaczej. I uatwia mu poszukiwania, byle doda jego proby nie byy sprzeczne z
regu klasztoru. W takim przypadku naley uciec si do jego, opata, upowanienia.
Po wieczerzy mnisi gotowali si, by uda si do chru na naboestwo komplety. Z
powrotem zarzucili kaptury na gowy, ustawili si w szereg przed drzwiami i czekali. Pniej
ruszyli dugim rzdem, przebywajc cmentarz i wchodzc do chru przez drzwi pnocne.
Wyszlimy w towarzystwie opata.
O tej porze zawiera si drzwi Gmachu? zapyta Wilhelm.
Jak tylko sudzy sprztn refektarz i kuchnie, sam bibliotekarz zamknie wszystkie
drzwi, ryglujc je od rodka.
Od rodka? A on ktrdy wychodzi?
Opat przyjrza si Wilhelmowi przez chwil, z powanym obliczem.
Nie pi w kuchni, to pewna odpar oschle. I przyspieszy kroku.
Dobrze, dobrze szepn mi Wilhelm jest wic inne wejcie, lecz my nie
mamy prawa o nim wiedzie. Umiechnem si dumny z jego dedukcji, on za sarkn w
moj stron: A nie mia si. Widziae, e w tych murach miech nie cieszy si dobr
saw.
Weszlimy do chru. Pali si jeden jedyny kaganek na potnym trjnogu z brzu,
wysokim na dwch chopw. Mnisi stanli w stallach w milczeniu, gdy tymczasem lektor
przeczyta ustp z homilii witego Grzegorza.
Potem opat da znak i kantor zaintonowa: Tu autem Domine miserere nobis xxxvii. Opat
odpowiedzia: Adiutorium nostrum in nomine Domini xxxviii, i wszyscy podjli chrem: Qui
fecit coelum et terram xxxix. Wtedy zaczo si piewanie psalmw: Kiedym wzywa, wysucha
mi Bg sprawiedliwoci mojej; Bd ci wysawia, Panie, ze wszystkiego serca mego;
Chwalcie imi Paskie, chwalcie, sudzy, Pana. My nie zajlimy miejsc w stallach i wyco-
falimy si do gwnej nawy. Stamtd wanie dostrzeglimy, jak Malachiasz wyania si
nagle z mroku jednej z bocznych kaplic.
Miej na oku to miejsce rzek mi Wilhelm. Moe jest to przejcie do Gmachu.
Pod cmentarzem?
A czemu by nie? A nawet, kiedy jeszcze raz o tym pomyl, musi by tu gdzie
ossuarium, to niemoliwe, by od wiekw chowali wszystkich mnichw na tym skrawku
ziemi.
Wic chcesz naprawd dosta si noc do biblioteki? zapytaem przeraony.
Tam, gdzie zmarli mnisi i we, i tajemnicze wiata, mj poczciwy Adso? Nie,
chopcze. Mylaem dzi o tym, i nie przez ciekawo, ale poniewa postawiem sobie
pytanie, w jaki sposb ponis mier Adelmus. Teraz, jak ju ci rzekem, skaniam si ku
wyjanieniu najbardziej logicznemu i, zwaywszy wszystko, chciabym uszanowa tutejsze
zwyczaje.
Po co wic chcesz wiedzie?
Albowiem wiedza nie polega na tym tylko, by wiedzie, co si powinno lub co da
si zrobi, ale te na tym, co mona by zrobi, a czego nie powinno si robi. Oto czemu
rzekem dzisiaj mistrzowi szklarskiemu, e mdrzec winien w pewien sposb skrywa
tajemnice, ktre posiad, by inni nie uczynili z nich zego uytku, ale posi je musi, ta za
biblioteka zda mi si raczej miejscem, gdzie tajemnice pozostaj zakryte.
Z tymi sowami opuci koci, poniewa naboestwo dobiego koca. Obaj bylimy
nader znueni i udalimy si do naszej celi. Ja zwinem si w kbek w miejscu, ktre
Wilhelm nazwa artobliwie moj wnk grobowcow, i natychmiast zasnem.
DZIE DRUGI
DZIE DRUGI
JUTRZNIA

Kiedy to kilka godzin mistycznego szczcia przerwanych zostaje przez krwawe wydarzenie.

adne zwierz nie jest wiaroomne jak kogut, ten symbol raz demona, raz znw
zmartwychwstaego Chrystusa. Nasz zakon zna rd nich ptaki gnune, ktre nie piewaj o
wschodzie soca. Z drugiej strony, zwaszcza w dni zimowe, naboestwo jutrzni odbywa si
w momencie, kiedy noc jest jeszcze w peni, a caa przyroda upiona, mnich powinien
bowiem wstawa w ciemnociach i dugo jeszcze w ciemnociach si modli, oczekujc na
dzie i rozwietlajc mroki pomieniem swojej pobonoci. Przeto roztropny obyczaj kae
wyznaczy czuwajcych, by nie kadli si spa razem ze swoimi konfratrami, lecz spdzali
noc na recytowaniu tej dokadnie iloci psalmw, ktra daje im miar mijajcego czasu, tak
e upyw godzin przeznaczonych na sen jednych, innym okrela czas czuwania.
Dlatego te tej nocy obudzeni zostalimy przez owych mnichw, ktrzy przebiegali
dormitorium i austeri pielgrzymw, z dzwoneczkiem w doni, podczas gdy jeden szed od
celi do celi wykrzykujc: Benedicamus Domino xl, na co kady odpowiada: Deo gratias xli.
Wilhelm i ja trzymalimy si obyczaju benedyktyskiego: w cigu mniej ni p
godziny bylimy gotowi stawi czoo nowemu dniu, wic zeszlimy do chru, gdzie mnisi
oczekiwali ju, lec krzyem na posadzce i recytujc pierwszych pitnacie psalmw, na
przyjcie nowicjuszy prowadzonych przez swojego przeoonego. Wtedy wszyscy zasiedli w
swoich stallach i chr zaintonowa Domine labia mea aperies et os meum annuntiabit landem
tuam xlii. Gos wzbi si pod sklepienie kocioa niby korna proba dziecicia. Dwaj mnisi
wspili si na ambon i zaczli psalm dziewidziesity czwarty, Venite exultemus xliii, po
ktrym nastpiy dalsze, dla tego oficjum przypisane. Poczuem ar odnowionej wiary.
Mnisi byli w stallach, szedziesit postaci jednakich dziki habitom i kapturom,
szedziesit cieni mizernie owietlonych pomieniem z wielkiego trjnogu, szedziesit
gosw piewajcych na chwa Najwyszego. I syszc t rzewn harmoni, t zapowied
rozkoszy rajskich, zadawaem sobie pytanie, czy naprawd opactwo jest miejscem mrocznych
tajemnic, bezprawnych prb ich odsonicia, miejscem penym pospnych zagroe.
Albowiem w tym momencie jawio mi si jako schronienie witych, zgromadzenie strzegce
cnoty, relikwiarz wiedzy, arka roztropnoci, wiea mdroci, szaniec agodnoci, bastion
mocy, trybularz witoci.
Po psalmach przystpiono do czytania Pisma witego. Niektrzy z mnichw koysali
si z sennoci i jeden z tych, ktrzy czuwali w cigu nocy, chodzi pomidzy stallami z
malek lampk, eby budzi pogronych we nie. Jeli kto zosta przyapany na drzemce,
za kar bra lampk i kontynuowa obchd. Podjto piew dalszych szeciu psalmw. Po
czym opat da swoje bogosawiestwo, hebdomadariusz odmwi modlitwy, wszyscy
pokonili si w stron otarza w minucie skupienia, ktrej sodyczy nie pojmie nikt, kto nie
przey godzin mistycznego uniesienia i intensywnego wewntrznego spokoju. Wreszcie,
nasunwszy z powrotem kaptury na twarze, wszyscy usiedli i zaintonowali uroczycie Te
Deum. Rwnie ja chwaliem Pana, albowiem uwolni mnie od moich zwtpie, bym wyzby
si poczucia niepewnoci, w ktre pogry mnie pierwszy dzie pobytu w opactwie.
Jestemy istotami wtymi, powiedziaem sobie, i rwnie wrd mnichw oddanych Bogu i
nauce szatan rozsiewa drobne zawici, drobne niechci, lecz jest to dym, ktry rzednie od
gwatownego wichru wiary, kiedy tylko wszyscy zgromadz si w imi Ojca i zstpuje
midzy nich Chrystus.
Midzy jutrzni a laud mnich nie wraca do celi, chocia jest jeszcze gboka noc.
Nowicjusze id ze swoim przeoonym do kapitularza, by studiowa psalmy, niektrzy z
mnichw pozostaj w kociele, by uporzdkowa naczynia kocielne, wikszo za
przechodzi, pogrona w medytacji, na dziedziniec klasztorny, i tak wanie postpilimy my,
Wilhelm i ja. Sudzy nie wstali jeszcze i spali sobie, kiedy przy ciemnym niebie wracalimy
do chru na laud.
Znowu przystpiono do piewania psalmw, a jeden z tych przewidzianych na
poniedziaek w szczeglny sposb pogry mnie w moich poprzednich trwogach: Rzek
niesprawiedliwy sam w sobie, e bdzie grzeszy nie masz bojani Boej przed oczyma
jego. Albowiem zdradliwie dziaa przed obliczem Jego tak e si znalaza nieprawo
jego w nienawici. Wydao mi si z przepowiedni, e na ten wanie dzie regua
przepisaa napomnienie tak straszliwe. I nie ukoiem bicia serca nawet po psalmach
pochwalnych ani po czytaniu Apokalipsy; stany mi przed oczyma postacie z portalu, ktre
tak ujarzmiy moje serce i spojrzenie poprzedniego dnia. Ale po responsorium, hymnie i
ustpie z Biblii, kiedy zaczynao si piewanie Ewangelii, spostrzegem za oknami chru,
dokadnie nad otarzem, blad jasno, ktra rozwietlia rozmaitymi kolorami witrae, dotd
obumare w mroku. Nie nasta jeszcze brzask, ktry zatriumfuje podczas prymy, dokadnie
kiedy zapiewamy Deus qui est sanctorum splendor mirabilis xliv i Iam lucis orto sidere xlv.
Bya to zaledwie pierwsza, aosna zapowied zimowego witu, lecz i to wystarczyo, dla
pokrzepienia mojego serca wystarcza zwiewny pcie, ktry wypiera teraz z nawy nocne
ciemnoci.
piewalimy sowa Boej Ksigi i kiedy wiadczylimy Sowu, ktre zstpio, by
owieci narody, wydao mi si, e dzienna gwiazda w caym swoim blasku bierze wityni
w posiadanie. wiato, jeszcze nieobecne, wydawao si janie w sowach hymnu, niby
mistyczna lilia, ktra rozchyla si, wonna, midzy ukami krzyowego sklepienia. Dziki ci,
Panie, za t chwil niewypowiedzianej radoci, modliem si w milczeniu: i rzekem w sercu
moim: a ty, gupcze, czego si lkasz?
Nagle jaka wrzawa dobiega naszych uszu od strony pnocnych drzwi. Zadaem
sobie pytanie, jake to si dzieje, e sudzy, gotujc si do pracy, zakcaj w ten sposb
wite obrzdy. W tym momencie weszli trzej winiarze z przeraeniem na twarzach, zbliyli
si do opata i szepnli mu co na ucho. Opat najprzd uspokoi ich gestem, jakby nie chcia
przerywa naboestwa; ale wtargnli inni sudzy, okrzyki stay si doniolejsze: Tam jest
czowiek, martwy czowiek!, mwi kto, a inni: To mnich, czy nie widziae obuwia?
Oranci zamilkli, opat opuci pospiesznie koci, dajc klucznikowi znak, by ten
szed za nim. Wilhelm te ruszy, ale teraz i inni mnisi opuszczali swoje stalle i pdzili na
zewntrz.
Niebo byo ju jasne, a okrywajcy ziemi nieg jeszcze bardziej rozwietla rwni.
Na tyach chru, przed chlewami, gdzie od poprzedniego dnia krlowaa wielka kad ze
wisk krwi, co jakby krzy sterczao nad krawd naczynia, niby dwa wbite w ziemi
koki, ktre do okry achmanami, by straszyy ptaki.
Byy to jednak dwie ludzkie nogi, nogi czowieka wepchnitego gow w d do kadzi
z krwi.

Opat poleci wydoby z haniebnego pynu trupa (bowiem aden ywy czek nie
mgby pozostawa w takiej spronej pozycji). winiarze podeszli z wahaniem do kadzi i,
brukajc si posok, wydobyli nieszczsne krwawe szcztki. Zgodnie z tym, co powiedziano
mi przedtem, mieszana naleycie zaraz po zlaniu do naczynia i pozostawiona na chodzie
krew nie zakrzepa, natomiast teraz warstwa pokrywajca trupa zacza ju zastyga,
nasczajc szaty, czynic twarz nie do rozpoznania. Podszed suga ze skopkiem wody i
chlusn ni na gow mizernych szcztkw doczesnych. Inny pochyli si ze szmatk, by
otrze twarz. I oto naszym oczom ukazao si blade oblicze Wenancjusza z Salvemec, mdrca
w kwestiach greckich, z ktrym rozmawialimy po poudniu nad kodeksami Adelmusa.
By moe Adelmus popeni samobjstwo rzek Wilhelm wpatrujc si w twarz
Wenancjusza lecz ani nie mona pomyle, by ten tu zdoa dwign si przypadkiem na
krawd kadzi i niechccy wpa do niej.
Podszed opat.
Bracie Wilhelmie, jak widzisz, co dzieje si w opactwie, co, co wymaga caej
twojej roztropnoci. Lecz zaklinam ci, dziaaj szybko!
Czy by w chrze podczas naboestwa? spyta Wilhelm wskazujc palcem
trupa.
Nie odpar opat. Dostrzegem, e jego stalla bya pusta.
Nie brakowao te nikogo innego?
Chyba nie. Niczego nie zauwayem.
Wilhelm zawaha si, zanim sformuowa kolejne pytanie, i uczyni to szeptem,
baczc, by inni niczego nie posyszeli.
Czy Berengar by na swoim miejscu?
Opat spojrza na z trwoliwym podziwem, prawie jakby dajc pozna, e uderzyo go
to, i mj mistrz ywi podejrzenie, ktre on sam przez chwil ywi, lecz z bardziej
zrozumiaych wzgldw. Potem rzek szybko:
By, zasiada w pierwszym rzdzie, blisko mnie, po prawej stronie.
Oczywicie rzek Wilhelm to wszystko niczego nie oznacza. Nie sdz, by
kto, chcc znale si w chrze, przemkn si tyami absydy, a zatem trup moe tu ju by
od kilku godzin, nawet od chwili, kiedy wszyscy udali si na spoczynek.
Zapewne, pierwsi sudzy wstaj razem ze witem i dlatego znaleli go dopiero
teraz.
Wilhelm pochyli si nad zwokami, jak czowiek, ktry przywyk do zajmowania si
nimi. Umoczy w skopku szmatk, ktra leaa obok, i dokadniej obmy lico Wenancjusza.
W tym czasie inni mnisi cisnli si, przeraeni, tworzc rozkrzyczany krg, ktremu dopiero
opat nakaza milczenie. Przepchn si przeze Seweryn, ktry z urzdu zajmowa si w
opactwie ciaami nieboszczykw, i pochyli si obok mego mistrza. Ja, chcc usysze
rozmow i pomc Wilhelmowi, ktry potrzebowa nowej czystej szmatki zamoczonej w
wodzie, doczyem do nich, przezwyciajc przeraenie i odraz.
Czy widziae kiedy topielca? spyta Wilhelm.
Wielekro odpar Seweryn. I jeli dobrze odgaduj, co masz na myli, chodzi
ci o to, e wygldaj oni inaczej, e ich twarze s obrzmiae.
Tak wic ten czowiek by ju martwy, kiedy kto wrzuci go do kadzi.
Czemu miaby to uczyni?
Czemu miaby go zabi? Mamy przed sob dzieo umysu wywichnitego. Lecz
teraz trzeba zobaczy, czy na ciele s jakie rany albo stuczenia. Moe by przenie ciao do
ani, rozebra, obmy i obejrze. Rycho docz do ciebie.
I podczas gdy Seweryn, po uzyskaniu pozwolenia opata, kaza winiarzom przenie
ciao, mj mistrz poprosi, by mnichom nakazano powrci do chru t sam drog, ktr
przyszli, i eby sudzy odeszli w ten sam sposb, tak by to miejsce pozostao puste. Opat nie
spyta o powody tego pragnienia i speni prob. Zostalimy wic sami obok kadzi, z ktrej
podczas makabrycznej operacji wydobywania zwok wychlusna krew, barwic na czerwono
nieg, roztopiony w wielu miejscach wskutek rozlania wody, i obok wielkiej ciemnej plamy,
tam gdzie lea trup.
adny pasztet rzek Wilhelm wskazujc na gmatwanin ladw pozostawionych
przez mnichw i sugi. nieg, mj drogi Adso, jest wybornym pergaminem, na ktrym
ludzkie ciaa pozostawiaj pismo doskonale czytelne. Lecz tutaj mamy tylko marnie
zeskrobany palimpsest i by moe nie wyczytamy ze nic ciekawego. Midzy tym miejscem
a kocioem biegao mnstwo mnichw, midzy tym miejscem a chlewem i oborami
wdrowali tumem sudzy. Jedyn przestrzeni nie naruszon jest ta midzy chlewami a
Gmachem. Zobaczmy, czy znajdziemy tam co ciekawego.
Ale co chcesz znale? spytaem.
Skoro nie rzuci si sam do kadzi, kto go przynis, jak sdz, ju martwego. A
kto niesie ciao, pozostawia gbokie lady w niegu. Szukaj wic dokoa ladw, ktre
wydadz ci si odmienne od ladw pozostawionych przez tych rozwrzeszczanych mnichw,
co to zniszczyli nasz pergamin.
Tak uczynilimy. I od razu powiem, e to ja, niechaj Bg uchroni mnie od prnoci,
znalazem co miedzy kadzi a Gmachem. Byy to odciski ludzkich stp, dosy gbokie,
biegnce przez obszar nie tknity poza tym ludzk stop i, jak zauway od razu mj mistrz,
nie tak wyrane jak lady pozostawione przez mnichw i sugi, znak, e jaki czas temu okry
je nieg. Lecz tym, co wydao mi si bardziej godne zainteresowania, by fakt, e midzy
owymi odciskami stp rysowa si lad nieprzerwany, jakby jakiej rzeczy cignitej przez
tego, ktry zostawi odciski ng. Krtko mwic, bya to smuga prowadzca od kadzi do tych
drzwi refektarza, ktre mieciy si midzy poudniow a wschodni baszt Gmachu.
Refektarz, skryptorium, biblioteka rzek Wilhelm. Raz jeszcze biblioteka.
Wenancjusz ponis mier w Gmachu, i to najpewniej w bibliotece.
Czemu wanie w bibliotece?
Staram si wej w rol mordercy. Jeli Wenancjusz ponis mier, zosta zabity
w refektarzu, kuchni albo skryptorium, czemu go tam nie pozostawi? Lecz jeli zgin w
bibliotece, naleao przenie go w inne miejsce, bd dlatego, e w bibliotece nigdy nie
zostaby odnaleziony (a moe mordercy zaleao wanie na tym, by odnaleziony zosta), bd
dlatego, e morderca pewnie nie pragnie, by uwaga skupia si na bibliotece.
A czemu mordercy miaoby zalee na tym, by trup zosta odkryty?
Nie wiem, wysuwam hipotezy. Kt ci powiedzia, e morderca zamordowa
Wenancjusza dlatego, i Wenancjusza nienawidzi? Mg zabi go zamiast kogokolwiek
innego, po to tylko, by pozostawi znak, by co zaznaczy.
Omnis mundi creatura quasi liber et scriptura xlvi... szepnem. Lecz o jaki
znak mogoby chodzi?
Tego wanie nie wiem. Lecz nie zapominajmy, e s znaki, ktre na znaki nie
wygldaj, i s takie, ktre nie maj sensu, jak ple-ple lub bla-bla-bla...
Byoby rzecz straszliw rzekem zamordowa czowieka po to, eby
oznajmi bla-bla-bla!
Byoby rzecz straszliw odpar Wilhelm zabi czowieka nawet po to, eby
powiedzie Credo in unum Deum...
W tym momencie doczy do nas Seweryn. Trup zosta obmyty i starannie obejrzany.
adnej rany, adnego stuczenia na gowie. mier jakby przez czary.
Jakby z kary Boskiej? spyta Wilhelm.
Moe odpar Seweryn.
Lub od trucizny?
Seweryn zawaha si.
Moe by i tak.
Czy masz w swojej pracowni trucizny? spyta Wilhelm, kiedy szlimy w stron
szpitala.
Take trucizny. Lecz zaley, co rozumiesz przez trucizny. Niektre substancje w
maych dawkach s zbawienne, za w nadmiernych prowadz do zgonu. Jak kady dobry
herborysta, przechowuj je i stosuj roztropnie. W moim ogrdku uprawiam na przykad
walerian. Kilka kropel w naparze z innych zi uspokaja serce, ktre bije nierwno.
Przedawkowanie prowadzi do odrtwienia i zgonu.
I nie zauwaye na zwokach ladw jakiej szczeglnej trucizny?
adnych. Lecz wiele trucizn nie pozostawia ladw.
Dotarlimy do szpitala. Ciao Wenancjusza, obmyte w ani, zostao tu przeniesione i
spoczywao na wielkim stole w pracowni Seweryna: alembiki i inne instrumenty ze szka i
palonej gliny nasuny mi na myl (lecz znaem to tylko z porednich opowieci) laboratorium
alchemika. Na dugich pkach rozmieszczonych wzdu zewntrznej ciany stay dugim
szeregiem flaszki, dzbany, naczynia pene substancji o rozmaitych barwach.
Pikna kolekcja zi rzek Wilhelm. To wszystko wyroso w twoim ogrdku?
Nie odpar Seweryn liczne substancje, rzadkie i nie uprawiane w tym
klimacie, zostay mi przywiezione w cigu lat przez mnichw przybywajcych tu ze wszyst-
kich stron wiata. Rzeczy cenne i nie do znalezienia przemieszane s z substancjami, ktre
atwo moesz uzyska z zi rosncych na miejscu. Zobacz... aghalingho sproszkowany
pochodzi od Kitajczykw i mam go od pewnego uczonego arabskiego. Aloes zwyczajny
pochodzi z Indii, wietnie zablinia rany. Piciornik wskrzesza zmarych lub, waciwie
mwic, budzi tych, ktrzy stracili zmysy. Arszenik, nader niebezpieczny, miertelna
trucizna dla kadego, kto go spoyje. Ogrecznik, rolina dobra na chore puca. Betonika,
dobra na pknicia czaszki. Mastyks powciga flukta pucne i dokuczliwe katary. Mirra...
Mirra magw? spytaem.
Ta sama, lecz tutaj stosowana dla zapobieenia poronieniom, zbierana z drzewa,
ktre zwie si balsamodendron myrrha. A to mumija, niezmiernie rzadka, wytworzona
podczas rozkadu zmumifikowanych zwok, suy do sporzdzania wielu prawie cudownych
medykamentw. Mandragola officinalis, dobra na sen...
I na budzenie cielesnego podania doda Wilhelm.
Powiadaj, lecz tutaj nie uywa si jej w tym celu, jak moesz si domyli
umiechn si Seweryn. A spjrzcie tutaj rzek biorc do rki jedn z ampuek to
siny kamie, cudowny na oczy.
A to, co to jest? zapyta ywo Wilhelm dotykajc kamienia lecego na jednej z
pek.
Ten? Dostaem go dawno temu. Zdaje si, e to bdzie lopris amatiti lub lapis
ematitis. Podobno ma rozmaite waciwoci lecznicze, lecz nie odkryem jeszcze jakie. Znasz
go?
Tak odpowiedzia Wilhelm ale nie jako lekarstwo. Wydoby z torby na
piersiach noyk i powoli przysun go do kamienia. Kiedy noyk znalaz si od kamienia w
niewielkiej odlegoci, przemieszczany z najwysz ostronoci doni Wilhelma, ujrzaem,
e ostrze skoczyo nagle, jakby Wilhelm poruszy przegubem doni, ktry wszak trzyma
napity. I ostrze przylgno do kamienia z leciutkim metalicznym brzkiem.
Spjrz rzek Wilhelm to magnes.
Do czego suy? zapytaem.
Do rozmaitych rzeczy, o ktrych ci opowiem. Ale teraz chciabym wiedzie,
Sewerynie, czy nie ma tutaj czego, co mogoby zabi czowieka.
Seweryn zastanowi si przez moment, powiedziabym zbyt dugi, zwaywszy, jak
przejrzystej udzieli odpowiedzi.
Wiele rzeczy. Powiedziaem ci ju, e granica midzy lekarstwem a trucizn jest
dosy niewyrana, Grecy jedno i drugie nazywaj pharmakon.
I nic nie znikno std ostatnio?
Seweryn znw zastanowi si, a potem wac sowa rzek:
Ostatnio nie.
A dawniej?
Kt to wie? Nie pamitam. Jestem w tym opactwie od trzydziestu lat, w szpitalu
za od dwudziestu piciu.
Zbyt dugo jak na ludzk pami zgodzi si Wilhelm. Potem nagle:
Mwilimy wczoraj o rolinach mogcych wywoywa wizje. Ktre to?
Seweryn gestem i wyrazem twarzy okaza ywe pragnienie uniknicia tego tematu.
Musz si zastanowi, bo sam wiesz, mam tutaj tyle cudownych substancji. Lecz
mwmy raczej o Wenancjuszu. Co o tym powiesz?
Musz si zastanowi odpar Wilhelm.
DZIE DRUGI
PRYMA

Kiedy to Bencjusz : Uppsali wyznaje pewne rzeczy, inne jeszcze wyznaje Berengar z Arundel,
za Adso dowiaduje si, czym jest prawdziwa pokuta.

Nieszczsne zdarzenie wywrcio do gry nogami tok ycia we wsplnocie. Niead


spowodowany odnalezieniem zwok przerwa wite oficjum. Opat natychmiast wepchn
mnichw z powrotem do chru, by modlili si za dusz swojego konfratra.
Gosy mnichw wiadczyy, e s zaamani. Zajlimy miejsce stosowne, by
studiowa rysy ich twarzy w momentach, kiedy zgodnie z liturgi kaptur nie zasania lic. Od
razu zwrcio nasz uwag oblicze Berengara. Blade, cignite, lnice od potu.
Poprzedniego dnia dwakro syszelimy, jak szeptano, e osobliwa wi czya go z
Adelmusem; i nie chodzi o fakt, e byli rwienikami i przez to przyjacimi, ale o ton, jakim
mwili ci, ktrzy napomykali o ich przyjani.
Dostrzeglimy obok niego Malachiasza. Mroczny, pospny, nieprzenikniony. Obok
Malachiasza na inny sposb nieprzenikniona twarz lepca, Jorgego. Natomiast wyran
nerwowo przejawia w gestach Bencjusz z Uppsali, uczony retoryk, ktrego poznalimy
dzie wprzdy w skryptorium, i podchwycilimy szybkie spojrzenie, jakie rzuci w stron
Malachiasza.
Bencjusz jest wytrcony z rwnowagi, Berengar przeraony zauway Wilhelm.
Trzeba przepyta ich natychmiast.
Czemu? spytaem naiwnie.
Surowy jest nasz obowizek odrzek Wilhelm. Surowy obowizek spoczywa
na inkwizytorze, przychodzi mu bi w najsabszych, i to w chwili najwikszej ich saboci.
W istocie, ledwie skoczy si obrzdek, podeszlimy do Bencjusza, ktry wanie
kierowa swoje kroki do biblioteki. Modzieniec zdawa si niezadowolony, kiedy usysza, e
Wilhelm go wstrzymuje, i powoa si, ale bez przekonania, na pilne zajcia. Robi wraenie,
jakby spieszno mu byo do skryptorium. Ale mj mistrz przypomnia mu, e prowadzi
ledztwo z upowanienia opata, i zaprowadzi go midzy kruganki. Usiedlimy na parapecie
wewntrznym, midzy dwoma kolumnami. Bencjusz czeka, eby Wilhelm przemwi, a
przez ten czas zerka ukradkiem w stron Gmachu.
A zatem zapyta Wilhelm co si mwio owego dnia, kiedycie rozprawiali nad
marginaliami Adelmusa, ty, Berengar, Wenancjusz, Malachiasz i Jorge?
Syszae przecie wczoraj. Jorge zwrci uwag, e nie jest godziwe zdobienie
miesznymi obrazkami ksig, ktre zawieraj prawd. Za Wenancjusz, e sam Arystoteles
mwi o artach i grach sownych jako narzdziach sucych do lepszego odkrywania
prawdy i e z tej przyczyny miech nie moe by rzecz z, skoro bywa, i niesie prawd.
Jorge zwrci uwag, e o ile sobie przypomina, Arystoteles mwi o tych sprawach w ksi-
dze o poetyce i w zwizku z metaforami. e mamy tu dwie okolicznoci niepokojce, po
pierwsze, gdy ksiga o poetyce, ktra pozostawaa nie znana wiatu chrzecijaskiemu przez
tak dugi czas, i by moe z dekretu Boskiego, dotara do nas poprzez niewiernych Maurw...
Ale zostaa przeoona na acin przez jednego z przyjaci doktora anielskiego z
Akwinu zauway Wilhelm.
To wanie mu powiedziaem ozwa si Bencjusz, nagle pokrzepiony na duchu.
Ja czytam grek marnie i mogem obcowa z t wielk ksig wanie przez tumaczenie
Wilhelma z Moerbecke. Tak i powiedziaem. Ale Jorge oznajmi, e drugi powd
zaniepokojenia jest taki, i Stagiryta mwi tam o poezji, ta za stanowi sztuk nisz i jej
pokarmem s figmenta xlvii. I Wenancjusz powiedzia, e take psalmy s dzieem poetyckim i
uywaj metafor, i Jorge zagniewa si, gdy powiedzia, e psalmy s dzieem natchnienia
Boego i uywaj metafor, by przekaza prawd, gdy tymczasem dziea poetw pogaskich
uywaj metafor, by przekaza kamstwo, i w celach czysto rozrywkowych, czym poczuem
si nader uraony...
Dlaczego?
Poniewa trudz si retoryk i czytam wielu poetw pogaskich, i wiem... lub
raczej mniemam, e poprzez ich sowa przekazane zostay rwnie prawdy naturaliter
chrzecijaskie... W tym miejscu, jeli dobrze pamitam, Wenancjusz powiedzia o innych
ksigach i Jorge bardzo si zagniewa.
O jakich ksigach?
Bencjusz zawaha si.
Nie pamitam. Co to ma za znaczenie, o jakich ksigach si mwio?
Ma bardzo due, poniewa staramy si poj, co zaszo midzy ludmi, ktrzy yj
wrd ksig, z ksigami, z ksig, tak wic rwnie to, co powiedzieli o ksigach, jest wane.
To prawda rzek Bencjusz i umiechn si po raz pierwszy, a twarz prawie mu
zajaniaa. yjemy dla ksig. Sodkie posannictwo na tym wiecie wydanym na pastw
nieadu i skazanym na upadek. Moe wic pojmiesz, co zdarzyo si owego dnia.
Wenancjusz, ktry zna... zna bardzo dobrze grek, powiedzia, e Arystoteles osobliwie
miechowi powici drug ksig Poetyki, a skoro tak wielki filozof ca ksig powici
miechowi, miech musi by czym wanym. Jorge odpar, e niektrzy ojcowie cae ksigi
powicili grzechowi, ktry jest rzecz wan, ale z, i Wenancjusz powiedzia, e o ile on
wie, Arystoteles mwi o miechu jako o rzeczy dobrej i narzdziu prawdy, i wtedy Jorge
spyta go z drwin, czyby przypadkiem czyta rzeczon ksig Arystotelesa, i Wenancjusz
rzek, e nikt nie mg jeszcze jej czyta, nie odnaleziono jej bowiem i by moe zagina.
W istocie, nikt nie mg czyta drugiej ksigi Poetyki, Wilhelm z Moerbecke nigdy nie mia
jej w rku. Wtenczas Jorge powiedzia, e jeli jej nie znalaz, to znaczy, e nigdy nie bya
napisana, gdy Opatrzno nie chciaa, by wychwalano rzeczy czcze. Chciaem umierzy
nastroje, gdy Jorge atwo wpada w gniew, za Wenancjusz by zaczepny, i rzekem, e w tej
czci Poetyki, ktr znamy, i w Retoryce, znajduj si liczne i roztropne uwagi o zmylnych
zagadkach, a Wenancjusz zgodzi si ze mn. Ot by z nami Pacyfik z Tivoli, ktry zna
niele poetw pogaskich, i rzek, e jeli chodzi o zmylne zagadki, nikt nie przewyszy
poetw afrykaskich. Przytoczy nawet zagadk o rybie, t Symfozjusza:

Est domus in terris, clara quae voce resultat.


Ipsa domus resonat, tacitus sed non sonat hospes.
Ambo tamen currunt, hospes simul et domus una. xlviii

W tym miejscu Jorge rzek, e Jezus zaleci, by nasza mowa bya tak lub nie, a co
ponadto, bierze si od zego, i e wystarczy powiedzie ryba, eby nazwa ryb, nie kryjc
pojcia pod kamliwymi dwikami. I doda, e nie wydaje mu si mdre obiera za wzr
Afrykanw... I wtedy...
Wtedy?
Wtedy zdarzyo si co, czego nie zrozumiaem. Berengar zacz si mia. Jorge
napomnia go, tamten za rzek, i mieje si, bo przyszo mu na myl, e gdyby poszuka
dobrze wrd Afrykanw, znalazoby si wiele innych zagadek, i to nie takich atwych, jak ta
o rybie. Malachiasz, ktry te by przy tym, wpad we wcieko, prawie zapa Berengara za
kaptur i kaza mu zaj si swoimi sprawami... Berengar, jak wiesz, jest jego pomocnikiem...
A potem?
Potem Jorge pooy kres dyspucie, bo oddali si. Kady ruszy do swoich zaj,
ale kiedy pracowaem, ujrzaem, e najpierw Wenancjusz, a pniej Adelmus podeszli do
Berengara, by o co go zapyta. Zobaczyem z daleka, e opiera si, ale tamci w cigu dnia
wracali. A wieczorem zobaczyem Berengara i Adelmusa, jak gawdzili w krugankach,
zanim udali si do refektarza. To wszystko, co wiem.
Wiesz zatem, e dwie osoby, ktre niedawno poniosy mier w tajemniczych
okolicznociach, pytay o co Berengara rzek Wilhelm.
Bencjusz odpowiedzia zakopotany:
Tego nie rzekem! Rzekem to, co wydarzyo si tamtego dnia, i kiedy mnie o to
pyta... Zastanowi si chwil, po czym doda pospiesznie: Ale jeli chcesz zna mj
pogld, Berengar mwi im o czym, co jest w bibliotece, i tam te winiene szuka.
Czemu pomylae o bibliotece? Co chcia powiedzie Berengar, mwic:
szukajcie midzy Afrykanami? Czy nie mia na myli tego, e naley pilniej czyta poetw
afrykaskich?
By moe na to wyglda, ale w takim razie, dlaczego Malachiasz miaby wpada
we wcieko? W gruncie rzeczy od niego zaley decyzja, czy naley da do czytania ksig
poetw afrykaskich, czy te nie. Wiem jedno: kto przejrzy katalog ksig, wrd wskaza,
ktre zna tylko bibliotekarz, czsto spotka sowo Africa, a znalazem nawet jedno mwice
finis Africae. Pewnego razu poprosiem o ksig tak oznaczon, nie pamitam ju jak,
zaciekawi mnie tytu; a Malachiasz odpar, e ksigi z tym znakiem zaginy. Oto co wiem.
Dlatego mwi ci: susznie, pilnuj Berengara, miej na niego oko, kiedy idzie do biblioteki.
Nigdy nie wiadomo.
Nigdy nie wiadomo zakoczy Wilhelm odprawiajc go. Potem zacz
przechadza si ze mn po dziedzicu i zauway, e: przede wszystkim raz jeszcze Berengar
spowodowa szepty swoich konfratrw; po drugie, Bencjusz robi wraenie, jakby pragn
pchn nas w stron biblioteki. Zauwayem, i pragnie moe, bymy odkryli tam rzeczy,
ktre take on chtnie by pozna, a Wilhelm odpar, e to podobne do prawdy, ale moe by i
tak, i pchajc nas w stron biblioteki, chce oddali nas od innego miejsca. Jakiego?
spytaem. A Wilhelm odpar, e nie wie, albo chodzi o skryptorium, albo o kuchni, albo o
chr, albo o dormitorium, albo o szpital. Zauwayem, e dzie wczeniej wanie on,
Wilhelm, by pod urokiem biblioteki, a on odpar, e chce by pod urokiem rzeczy, ktre
podobaj si jemu, nie za tych, ktre podsuwaj mu inni. e oczywicie bdzie si miao
bibliotek na oku i e w tym momencie naszego ledztwa nie byoby le dosta si do niej w
jaki sposb. Okolicznoci upowaniaj go teraz do tego, by by ciekawy do granic
uprzejmoci i szacunku dla zwyczajw i praw opactwa.
Oddalalimy si od krugankw. Sudzy i nowicjusze wychodzili po mszy z kocioa.
I kiedy mijalimy zachodni stron wityni, dostrzeglimy Berengara, ktry opuszcza portal
transeptu i szed przez cmentarz w stron Gmachu. Wilhelm zawoa za nim, on za zatrzyma
si, i podeszlimy. By jeszcze bardziej wzburzony ni przedtem w chrze i Wilhelm
postanowi najwyraniej wykorzysta jego stan ducha, podobnie jak w przypadku Bencjusza.
Zdaje si zatem, e ty ostatni widziae Adelmusa ywym powiedzia.
Berengar zachwia si, jakby mia popa w omdlenie.
Ja? spyta ledwie syszalnym gosem. Wilhelm rzuci swoje pytanie jakby od
niechcenia, pewnie dlatego, e Bencjusz wyzna, i widzia tych dwch, jak gawdzili na
dziedzicu po nieszporach. Ale musia trafi w sedno, a Berengar najwyraniej myla o
innym i naprawd ostatnim spotkaniu, poniewa powiedzia amicym si gosem:
Jake moesz tak mwi, widziaem go przed udaniem si na spoczynek, jak i inni!
Wtenczas Wilhelm doszed do przekonania, e lepiej nie da mu wytchnienia.
Nie, widziae go jeszcze potem i wiesz wicej, ni chcesz wyjawi. Ale teraz w
gr wchodz dwa trupy, i nie moesz duej milcze. Wiesz doskonale, e jest wiele
sposobw, by skoni kogo do mwienia!
Wilhelm wielekro mwi mi, e nawet jako inkwizytor zawsze wzdraga si przed
stosowaniem mk, lecz Berengar zrozumia jego sowa opacznie (albo Wilhelm chcia, by
opacznie je zrozumia), w kadym razie fortel okaza si skuteczny.
Tak, tak powiedzia Berengar i zacz rzewnie paka widziaem Adelmusa
tego wieczoru, ale ju martwego!
Jake? zapyta Wilhelm. U stp urwiska?
Nie, nie, widziaem go tutaj, na cmentarzu, kroczy midzy grobami, mara pord
mar. Natknem si na i od razu pojem, e nie mam przed sob ywego czeka, mia
oblicze trupa, jego oczy oglday ju wieczn ka. Oczywicie dopiero nastpnego ranka,
kiedy dowiedziaem si o jego mierci, zrozumiaem, i spotkaem widmo, ale ju w owym
momencie wiedziaem, e mam wizj i e stoi przede mn dusza potpiona, lemur... O Panie,
jakim grobowym gosem do mnie zagadn!
I c rzek?
Jestem potpiony! tak si ozwa. Oto masz przed sob czeka, co z pieka
przybywa i do pieka musi wrci. Tak rzek. A ja krzyknem: Adelmusie, zaprawd
przybywasz z pieka? I zadraem, albowiem dopiero co wyszedem z naboestwa
komplety, gdzie czytano straszliwe stronice o gniewie Pana. A on odrzek: Ka piekielna
przewysza nieskoczenie wszystko, co jzyk moe wysowi. Widzisz rzek t kapic
sofizmatw, w ktr odziewaem si do dnia dzisiejszego? Ciy mi brzemieniem, jakbym
dwiga na ramionach najwiksz wie Parya albo gry wiata i nigdy ju nie mia zby si
tego ciaru. I t mk wyznaczya mi Boa sprawiedliwo za moj czcz chwa, za to, e
ciao swe miaem za miejsce rozkoszy i e mniemaem, i wicej wiem od innych, i e
znajdowaem upodobanie w rzeczach potwornych, ktre pieciem mionie w wyobrani, a
wytworzyy rzeczy jeszcze potworniejsze w duszy mej, i teraz bd musia y z tym przez
wieczno. Czy widzisz? Podszycie tej kapicy cae jakby z aru i palcego ognia, a jest to
ogie spalajcy ciao, i ta mka zadana mi zostaa za haniebny grzech mojego ciaa, ktre
zbrukaem, i teraz nie mam wytchnienia, ogie ogarnia mnie i gorzej! Podaj do, mj
pikny bakaarzu rzek mi jeszcze aby nasze spotkanie byo ci uytecznym pouczeniem,
ktre daj ci w zamian za liczne pouczenia, jakie dae mi ty, podaj do, pikny bakaarzu! I
pokiwa palcem swojej gorzejcej doni, i spada mi na do kropelka jego potu, i zdao si, e
przepali mi rk, i przez wiele dni nosiem na niej znak, ale kryem go przed wszystkimi.
Potem znikn midzy grobami i nastpnego ranka dowiedziaem si, e to ciao, ktre tak
mnie przerazio, ley ju martwe u stp skay.
Berengar dysza i paka. Wilhelm spyta go:
A dlaczeg to nazywa ci swoim piknym bakaarzem? Bylicie w tym samym
wieku. Moe czego go nauczye?
Berengar zakry gow, nacigajc kaptur na twarz, i pad na kolana, podejmujc
Wilhelma za nogi.
Nie wiem, nie wiem, czemu tak mnie nazwa, ja niczego go nie nauczyem! I
wybuchn kaniem. Boj si, ojcze, chc wyspowiada si przed tob, miosierdzia, diabe
poera mi trzewia!
Wilhelm odepchn go i poda mu do, eby go podnie.
Nie, Berengarze powiedzia nie pro, bym ci wyspowiada. Nie zamykaj
moich ust otwierajc swoje. To, co chc o tobie wiedzie, powiesz mi w inny sposb. A jeli
nie powiesz, sam to zmiarkuj. Pro mnie o zmiowanie, jeli chcesz, nie pro mnie jednak o
milczenie. Zbyt wielu milczy w tym opactwie. Powiedz mi raczej, jake mg widzie jego
blad twarz, skoro bya gboka noc, jak mg sparzy ci do, skoro noc bya deszczowa,
gradowa i niena, i co robie na cmentarzu? Nue i potrzsn nim brutalnie za ramiona
to przynajmniej powiedz!
Berengar dra na caym ciele.
Nie wiem, co robiem na cmentarzu, nie pamitam. Nie wiem, czemu widziaem
jego twarz, moe miaem ze sob wiato, nie... to on mia wiato, trzyma w rku kaganek,
moe widziaem jego twarz w wietle pomyka...
Jake mg mie wiato, skoro pada deszcz ze niegiem?
Byo to po komplecie, tu po komplecie, nieg jeszcze nie pada, zacz pada
pniej... Pamitam, e pierwszy raz zawiao, kiedy uciekaem do dormitorium, w kierunku
przeciwnym ni zjawa... A zreszt nie wiem ju nic, prosz, nie pytaj wicej, skoro nie chcesz
wysucha mojej spowiedzi.
No dobrze powiedzia Wilhelm teraz id, id do chru, id porozmawia z
Panem, jeli nie chcesz rozmawia z ludmi, albo znajd sobie mnicha, ktry zechce
wysucha twojej spowiedzi, gdy jeli nie wyspowiadasz przedtem swoich grzechw,
zbliysz si w witokradczy sposb do sakramentw. Id. Jeszcze si spotkamy.
Berengar znikn biegiem. A Wilhelm zatar donie, jak czyni to przy mnie w wielu
innych okolicznociach, kiedy by z czego rad.
Dobrze rzek wiele spraw zyskuje jasno.
Jasno, mistrzu? zapytaem. Teraz, kiedy pojawio si na dodatek widmo
Adelmusa?
Mj drogi Adso rzek Wilhelm to widmo, jak si zdaje, nie jest tak bardzo
widmem, a w kadym razie wyrecytowao stronic, ktr przeczytaem w jakiej ksice na
uytek kaznodziejw. Ci mnisi za duo chyba czytaj i kiedy s wzburzeni, przeywaj raz
jeszcze wizje, jakie mieli przy lekturze. Nie wiem, czy Adelmus naprawd to wszystko
powiedzia, czy te Berengar usysza to, co chcia usysze. Tak czy inaczej ta historia
potwierdza ca seri moich przypuszcze. Na przykad: Adelmus popeni samobjstwo, a
historyjka Berengara mwi nam, e przed mierci kry wielce wzburzony i udrczony
wyrzutami sumienia z powodu jakich czynw, ktre popeni. By wytrcony z rwnowagi i
przeraony swoim grzechem, bo kto go nastraszy i, by moe, opowiedzia mu wanie
epizod ze zjaw piekieln, a on wyrecytowa to Berengarowi z oszaamiajcym
mistrzostwem. A przechodzi przez cmentarz, poniewa szed z chru, gdzie zwierzy si (lub
wyspowiada) komu, kto wznieci w nim przeraenie i wyrzuty sumienia. Z cmentarza za
ruszy, jak wynika ze sw Berengara, w kierunku przeciwnym ni dormitorium. W stron
Gmachu wic, ale rwnie (to moliwe) w stron muru za oborami, skd, jak
wywnioskowaem, rzuci si w przepa. A jeli rzuci si, zanim nadcigna burza, skona u
stp muru i dopiero pniej lawina zaniosa jego zwoki midzy baszt pnocn a wschodni.
Ale rozpalona kropla potu?
Wzita z historii, ktr usysza i powtrzy, albo te Berengar wyimaginowa j
sobie w swoim wzburzeniu i w mce wyrzutw sumienia. Albowiem mamy tu, niby
antystrof do wyrzutw sumienia u Adelmusa, wyrzut sumienia u Berengara, syszae sam. A
skoro Adelmus szed z chru, nis by moe wiec, i kropla na doni przyjaciela bya tylko
kropl wosku. Ale Berengar czu, e pali go znacznie mocniej, poniewa Adelmus z
pewnoci nazwa go swoim bakaarzem. Wyrzuca mu wic, e nauczy go czego, co teraz
byo powodem jego miertelnej desperacji. I Berengar wie o tym, cierpi, bo jest wiadom, e
pchn Adelmusa w stron mierci, skaniajc go do czynienia czego, czego w czyni nie
powinien. A po tym wszystkim, co syszelimy o naszym pomocniku bibliotekarza, nietrudno
wyobrazi sobie, czego mianowicie, mj biedny Adso.
Mniemam, e wiem, co zaszo midzy tymi dwoma powiedziaem, wstydzc si
swojej przenikliwoci ale czy nie wierzymy wszyscy w Boga miosierdzia? Adelmus,
rzeke, prawdopodobnie wyspowiada si; czemu chcia skara sam siebie za pierwszy
grzech, popeniajc grzech z pewnoci jeszcze wikszy, a przynajmniej rwny powag
tamtemu?
Poniewa kto podszepn mu sowa rozpaczy. Powiedziaem ju, e sowa, ktre
przeraziy Adelmusa i ktrymi Adelmus przerazi Berengara, musia kto wzi z jakiego
dziea nowowieckiego kaznodziei. Nigdy jeszcze kaznodzieje, chcc wzbudzi pobono i
lk (i zapa, i ulego wobec prawa ludzkiego i Boskiego), nie gosili ludowi rzeczy tak
okrutnych, wstrzsajcych i okropnych, jak za naszych dni. Nigdy nie syszao si w czasie
procesji biczownikw witych laud, czerpicych natchnienie z cierpie Chrystusa i
Najwitszej Panny, nigdy nie kado si takiego nacisku na pobudzenie wiary prostaczkw
przez wymienianie udrk piekielnych.
Moe jest to potrzeba pokuty rzekem.
Adso, nigdy nie syszaem tylu nawoywa do pokuty, ile dzisiaj, kiedy ani
kaznodzieje, ani biskupi, ani nawet moi duchowi wspbracia nie potrafi wskaza drogi
prawdziwej pokuty...
Ale trzeci wiek, anielski papie, kapitua w Perugii... rzekem zbity z pantayku.
Tsknota. Wielka epoka pokuty dobiega koca i dlatego moe mwi o pokucie
nawet kapitua generalna zakonu. Sto, dwiecie lat temu by wielki pd do odnowy. Jeli
wtedy kto o niej mwi, szed na stos, bez rnicy: wity czy kacerz. Teraz mwi o niej
wszyscy. W pewnym sensie rozprawia o niej nawet papie. Nie ufaj odnowie rodzaju
ludzkiego, kiedy mwi o niej kurie i dwory.
Ale brat Dulcyn omieliem si rzec, bo trawia mnie ciekawo, by dowiedzie
si czego wicej o imieniu, ktre syszaem wiele razy poprzedniego dnia.
Skona tak samo le, jak le y, poniewa on take pojawi si za pno. A zreszt,
waciwie co ty o nim wiesz?
Nic, dlatego i pytam...
Wolabym nigdy o tym nie mwi. Miaem do czynienia z niektrymi tak zwanymi
apostoami i przyjrzaem im si z bliska. To smutna historia. Zakciaby ci spokj. W
kadym razie zakcia spokj mnie, a tym bardziej by ci wzburzya, e nie czuj si w mocy
wyda sdu. Jest to historia czowieka, ktry czyni rzeczy szalone, gdy wprowadzi w ycie
to, co gosili liczni wici. W pewnym momencie przestaem pojmowa, po czyjej stronie jest
wina, jakby... jakby przymi mi wiadomo swojski powiew, ktry tchn w dwch prze-
ciwnych obozach, witych goszcych pokut i grzesznikw praktykujcych j, czsto
kosztem innych... Ale mwi nie o tym, o czym chciaem. A moe nie, moe przez cay czas
mwiem o tym, e kiedy skoczya si epoka pokuty, dla pokutujcych potrzeba pokuty staa
si potrzeb mierci. A ci, ktrzy zabijali oszalaych pokutnikw, przywracajc tym
sposobem mier mierci, chcc pognbi prawdziw pokut, bo ta oznaczaa mier,
zastpili pokut duszy pokut wyobrani, odwoywaniem si do nadprzyrodzonych wizji
kani i krwi, zwc j zwierciadem prawdziwej pokuty. Zwierciado, ktre pozwala
przeywa w cigu ycia, w wyobrani prostaczkw, a czasem te uczonych, mki piekielne.
Aby, powiada si, nikt nie grzeszy. Ma si bowiem nadziej, e strach pozwoli odwie
dusz od grzechu, i ufa si, e w strach zajmie miejsce buntu.
Ale czy naprawd przestali grzeszy? spytaem z niepokojem.
Zaley od tego, co rozumiesz przez grzeszenie, Adso rzek mi mistrz. Nie
chciabym by niesprawiedliwy wobec ludzi kraju, w ktrym mieszkam od wielu lat, lecz jak
si wydaje, niewiele cnoty ma ludno italijska, jeli bowiem odwraca si od grzechu, to tylko
ze strachu przed jakim bokiem, byleby nazwali go wprzd imieniem witego. Bardziej
boj si witego Sebastiana lub witego Antoniego ni Chrystusa. Kiedy kto chce
utrzyma w czystoci jakie miejsce, by nie oddawano tam uryny, co Italczycy czyni na
sposb psw, maluje powyej wizerunek witego Antoniego z drewnianym szpikulcem i to
wystarcza, by odstraszy tych, ktrzy zamierzali w tym miejscu oprni pcherz. W ten
sposb Italczykom, a dzieje si tak z przyczyny ich kaznodziejw, grozi, e powrc do
staroytnych zabobonw i nie bd ju wierzy w zmartwychwstanie cia; boj si tylko
straszliwie ran cielesnych oraz urokw i dlatego wikszy lk w nich budzi wity Antoni ni
Chrystus.
Ale Berengar nie jest Italczykiem zauwayem.
To bez znaczenia, mwi o klimacie, ktry Koci i zakony kaznodziejskie tworz
na tym pwyspie, a ktry std przenika wszdzie. Nawet do czcigodnego opactwa uczonych
mnichw, jak tutaj.
Ale przynajmniej nie grzesz nalegaem, byem bowiem skonny zadowoli si
tym choby.
Gdyby to opactwo byo speculum mundi, ju miaby odpowied.
Ale czy nim jest?
By istniao zwierciado wiata, wiat musi mie jaki ksztat zakoczy
Wilhelm, ktry by nazbyt filozofem na mj pacholcy umys.
DZIE DRUGI
TERCJA

Kiedy to jestemy wiadkami zwady midzy osobami z posplstwa, Aimar z Alessandrii czyni
jakie aluzje, Adso za medytuje nad witoci i nad ajnem diaba. Potem Wilhelm i Adso
wracaj do skryptorium, co przykuwa uwag Wilhelma, ktry odbywa trzeci rozmow na
temat dopuszczalnoci miechu, ale w rezultacie nie moe popatrze tam, gdzie chciaby.

Zanim wspilimy si do skryptorium, wstpilimy do kuchni, poniewa nie mielimy


nic w ustach, odkd wstalimy. Pokrzepiem si rycho, wypijajc garnuszek ciepego mleka.
Wielki komin poudniowy pon ju niby kunia, a w piecu piek si chleb na cay dzie.
Dwaj owczarze skadali miso dopiero co ubitej owcy. Wrd kucharzy ujrzaem Salwatora,
ktry umiechn si do mnie swoj wilcz twarz. I zobaczyem, e bierze ze stou resztk
kurczaka z poprzedniego wieczoru i podaje ukradkiem owczarzom, ci za kryj dar w swoich
skrzanych kaftanach, skaniajc si z ukontentowaniem. Ale gwny kucharz spostrzeg to i
zgani Salwatora:
Szafarzu, szafarzu, masz zarzdza dobrami opactwa, nie za trwoni je!
Synami Boga s odpar Salwator Jezus powiedzia: cokolwiek czynita tym
pueri, mnie czynita!
Braciszek moich pludrw, minorycki wypierdek odkrzykn mu kucharz. Nie
jeste ju midzy swoimi brami, co po probie chodz! O zaopatrzenie synw Boga niech
turbuje si za nas miosierdzie opata!
Salwator pociemnia na twarzy i obrci si zagniewany.
Nie jestem braciszkiem minoryt! Jestem mnichem Sancti Benedicti! Merdre toy,
bogomilo di merda!
Bogomia to ta twoja wszetecznica, ktr bodziesz co noc swoim heretyckim
czonkiem, ty wieprzu! wrzasn kucharz.
Salwator wypchn czym prdzej owczarzy i przechodzc spojrza na nas z trosk w
oczach.
Bracie rzek do Wilhelma ty bro zakonu, ktry nie jest moim, powiedz mu,
e filios Francisci non ereticos esse! Potem szepn mi do ucha: Ille menteur, puah i
splun na ziemi.
Kucharz wypchn go i zatrzasn za nim drzwi.
Bracie rzek do Wilhelma z szacunkiem nie mwiem nic zego o twoim
zakonie ni o nader witych mach, ktrzy do nale. Miaem na myli tego farbowanego
minoryt i farbowanego benedyktyna, ktry jest ni pies, ni wydra.
Wiem, skd si wzi powiedzia Wilhelm ugodowym tonem. Ale teraz jest
mnichem jak i ty i winiene mu braterski szacunek.
Ale on wtyka nos tam, gdzie nie trzeba, jest zausznikiem klucznika, wic sam ma
si za klucznika. Rozporzdza opactwem, jakby do niego naleao, dniem i noc!
Czemu noc? spyta Wilhelm. Kucharz zrobi gest, jakby chcia powiedzie, e
nie chce mwi o rzeczach mao cnotliwych. Wilhelm o nic go ju nie pyta i dopi swoje
mleko.
Palia mnie coraz wiksza ciekawo. Spotkanie z Hubertynem, suchy o przeszoci
Salwatora i klucznika, coraz czstsze napomknienia o braciaszkach i heretyckich minorytach,
zasyszane w cigu tych dni, niech mistrza do mwienia mi o bracie Dulcynie... Mj umys
zacz skada ze sob uamki obrazw. Na przykad w naszej podry co najmniej dwakro
spotkalimy procesj biczownikw. Za pierwszym razem miejscowi patrzyli na nich jak na
witych, za drugim razem zaczli ju szepta, e to heretycy. A przecie chodzio o tych
samych ludzi. Szli dwoma szeregami przez ulice miasta, w procesji, okrywajc jeno ldwie,
gdy cakiem przezwyciyli w sobie poczucie wstydliwoci. Kady mia w doni rzemienny
bicz i razi si do krwi po ramionach, wylewajc przy tym obficie zy, jakby wasnymi
oczyma patrzy na mk Zbawiciela, i bagajc aosnym pieniem o miosierdzie Pana i
wsparcie Matki Boej. Nie tylko dniem, ale i noc, z zapalonymi wiecami, pord srogiej
zimy wdrowali wielk cib od kocioa do kocioa, w pokorze padali na twarz przed
otarzami; przodem szli kapani nioscy wiece i chorgwie, a byli w cibie nie tylko
mczyni i kobiety z gminu, ale take szlachetnie urodzone matrony, kupcy... I widzielimy
wtenczas na wasne oczy wielkie akty pokuty, zodzieje oddawali, co skradli, inni wyznawali
zbrodnie...
Ale Wilhelm przypatrywa si im chodnym okiem i powiedzia, e nie jest to
prawdziwa pokuta. Mwi raczej tak samo, jak dopiero co tego ranka: okres wielkiej kpieli
pokutnej dobieg kresu i sami kaznodzieje organizuj teraz pobono tumw, by nie popady
w jarzmo innego pragnienia pokuty, ktre byo kacerskie i u wszystkich budzio lk, lecz nie
zdoaem poj rnicy, jeli takowa bya. Wydawao mi si, e rnica nie bierze si z
czynw tego lub owego, ale ze spojrzenia, jakim Koci osdza ten lub w czyn.
Przypomniaem sobie rozmow z Hubertynem. Wilhelm bez wtpienia chcia go
przekona, wmwi mu, e niewielka rnica zachodzi midzy jego wiar mistyczn (i
prawowiern) a sfaszowan wiar heretykw. Hubertyn obruszy si jak kto, kto ow
rnic dobrze widzi. Miaem wraenie, e uznawa si za odmiennego, poniewa by wanie
tym, ktry odmienno widzi. Wilhelm porzuci obowizki inkwizytora, gdy nie umia ju
jej dostrzec. Dlatego te nie mg zdoby si na to, by opowiedzie mi o tajemniczym bracie
Dulcynie. Ale w takim razie (powiadaem sobie) Wilhelm straci wsparcie Pana, ktry nie
tylko uczy, jak postrzega rnic, ale by tak rzec, daje swoim wybranym zdolno
rozrniania. Hubertyn i Klara z Montefalco (ktra bya wszak otoczona grzesznikami)
pozostali witymi wanie dlatego, e potrafili rozrnia. Tym, nie za czym innym, jest
wito.
Ale czemu Wilhelm nie potrafi rozrnia? By przecie czekiem bystrym i gdy
chodzio o fakty naturalne, umia dostrzec najmniejsz nierwno i najdalsze powinowactwo
midzy rzeczami...
Byem pogrony w tych rozmylaniach, a Wilhelm koczy pi mleko, kiedy
usyszelimy, e kto nas pozdrawia. By to Aimar z Alessandrii, ktrego poznalimy ju w
skryptorium i ktrego wyraz twarzy uderzy mnie, bo stale wykrzywia j szyderczy umiech,
jakby w mnich nie mg pogodzi si do koca z nicoci wszystkich ludzkich istot, a
jednoczenie nie przywizywa zbyt wielkiej wagi do tej kosmicznej tragedii.
A wic, bracie Wilhelmie, czy przywyke ju do tej jaskini szalecw?
Wydaje mi si, e jest to miejsce pobytu ludzi godnych podziwu dla swojej
witoci i uczonoci rzek ostronie Wilhelm.
Byo takim. Kiedy opaci byli opatami, bibliotekarze za bibliotekarzami. Teraz
widziae tam i wskaza na wysze pitro na p martwy Niemiec z oczyma lepca
wysuchuje z naboestwem bredni lepego Hiszpana o oczach trupa, jakby kadego ranka
naleao oczekiwa Antychrysta, skrobiemy po pergaminach, ale nowych ksig przychodzi
maluczko... Siedzimy sobie tutaj, a tam, w miastach, dziej si rzeczy wane... Niegdy z
naszych opactw rzdzio si wiatem. Dzisiaj, sam widzisz, jestemy cesarzowi potrzebni po
to tylko, by mg przysya tu swoich przyjaci, ktrzy spotkaj si z jego nieprzyjacimi
(wiem co nieco o twojej misji, mnisi gadaj, gadaj, nie maj nic innego do roboty), ale jeli
chce mie baczenie na sprawy tego kraju, nie rusza si z miast. My zbieramy zboe i macamy
kury, a tam wymieniaj okcie jedwabiu na bele ptna, bele ptna na worki korzeni, a
wszystko razem za dobry pienidz. My mamy piecz nad skarbem, tam za skarby gromadz.
Ksigi te. I pikniejsze od naszych.
Z pewnoci na wiecie dziej si rozmaite rzeczy nowe. Lecz czemu mylisz, e
zawini opat?
Poniewa odda bibliotek w rce cudzoziemcw i rzdzi opactwem niby cytadel
wzniesion dla jej obrony. Benedyktyskie opactwo w italskiej krainie winno by miejscem,
gdzie Italczycy postanawiaj w sprawach italskich. C czyni Italczycy teraz, kiedy nie maj
ju nawet papiea? Handluj i wytwarzaj, i s bogatsi nili krl Francji. Wic my te tak
postpujmy, jeli umiemy robi pikne ksigi, sporzdzajmy je dla uniwersytetw i zajmijmy
si tym, co dzieje si tam, w dolinie, a nie mam na myli cesarza, z caym szacunkiem dla
twojego posannictwa, bracie Wilhelmie, ale to, co robi Boloczycy i Florentyczycy.
Moemy z tego miejsca baczy na przepyw pielgrzymw i kupcw, ktrzy wdruj z Italii do
Prowansji i z powrotem. Otwrzmy bibliotek dla tekstw w jzyku pospolitym, a przyjd
tutaj take ci, ktrzy nie pisz ju po acinie. A tymczasem pilnuje nas grupa cudzoziemcw,
ktrzy bibliotek prowadz nadal tak, jakby w Cluny opatem wci by dobry Odylon...
Ale opat jest Italczykiem rzek Wilhelm.
Opat nie liczy si ani troch odpar Aimar, nie zmieniajc szyderczego wyrazu
twarzy. W miejscu gowy ma szaf biblioteczn. Zrobaczywia. Chcc zrobi na zo
papieowi, pozwala, by opactwem zawadnli braciaszkowie... mam, bracie, na myli
heretykw, dezerterw z waszego witego zakonu... chcc za przypodoba si cesarzowi,
wzywa tutaj mnichw z wszystkich klasztorw pnocy, jakby zbrako wrd nas wybornych
kopistw oraz ludzi znajcych grek i arabski i jakby nie byo we Florencji lub Pizie synw
kupieckich, bogatych i hojnych, ktrzy chtnie wstpiliby do zakonu, gdyby zakon da im
moliwo powikszenia potgi i prestiu ojca. Ale tutaj sprawom doczesnym pobaa si
tylko, kiedy chodzi o to, by pozwoli Niemcom... Och dobry Boe, pora mj jzyk, bo
rzekn rzeczy mao stosowne!
W opactwie dziej si rzeczy mao stosowne? zapyta z roztargnieniem
Wilhelm, nalewajc sobie jeszcze odrobin mleka.
Mnich to te czowiek oznajmi sentencjonalnie Aimar. Potem doda: Lecz
tutaj s mniej ludmi ni gdzie indziej. I rozumie si, e tego, co powiedziaem, nie
powiedziaem.
Wielce ciekawe rzek Wilhelm. A s to pogldy twoje czy licznych, ktrzy
myl jak ty?
Licznych, licznych. Licznych, ktrzy ubolewaj nad nieszczciem biednego
Adelmusa, lecz gdyby w przepa run kto inny, kto kry po bibliotece wicej, ni
powinien, nie byliby nieradzi.
Co masz na myli?
Za duo powiedziaem. Wszyscy tutaj za duo mwimy, niechybnie ju to
spostrzege. Nikt ju nie respektuje milczenia, z jednej strony. Z drugiej za respektuje si je
a nadto. Miast mwi lub milcze, winno si dziaa. W zotym wieku naszego zakonu, jeli
opat nie by czekiem na miar opata, pikny puchar zatrutego wina wystarcza, by otworzya
si sukcesja. Ma si rozumie, bracie Wilhelmie, e to wszystko powiedziaem ci nie, eby
oczernia opata lub innych konfratrw. Niechaj Bg mnie przed tym uchroni, na szczcie
obcy mi jest szkaradny wystpek obmawiania. Ale nie chciabym, by opat prosi ci o
podjcie ledztwa przeciwko mnie albo komu innemu, jak Pacyfik z Tivoli lub Piotr
z SantAlbano. My nie mieszamy si do spraw biblioteki. Chcemy jednak czciej do niej
zaglda. A zatem dobd na wiato dnia to kbowisko ww, ty, ktry tylu kacerzy
spalie.
Ja nigdy nikogo nie spaliem odrzek oschle Wilhelm.
Powiedziaem tylko tak sobie przyzna Aimar z szerokim umiechem.
Pomylnych oww, bracie Wilhelmie, ale uwaaj noc.
Czemu nie dniem?
Bo za dnia leczy si tutaj ciao dobrymi zioami, noc za wpdza si umys w
chorob zioami zymi. Nie wierz, by Adelmus zosta rzucony w przepa czyimi rkami
albo by czyje rce wrzuciy Wenancjusza do kadzi. Kto tutaj nie chce, by mnisi sami
stanowili, dokd maj chodzi, co robi i co czyta. I wykorzystuje si siy piekielne i
nekromantw, przyjaci pieka, by pomiesza umysy ciekawych...
Masz na myli ojca herboryst?
Seweryn z SantEmmerano to czek poczciwy. Naturalnie on jest Niemcem,
Niemcem Malachiasz... I okazawszy tym sposobem raz jeszcze, e ani mu w gowie
obmawianie blinich, Aimar poszed na gr pracowa.

Co chcia nam powiedzie? zapytaem.


Wszystko i nic. We wszystkich opactwach mnisi walcz midzy sob o rzdy nad
wsplnot. Take w Melku, cho jako nowicjusz by moe nie miae sposobnoci tego
dostrzec. Ale w twoim kraju signicie po rzdy w opactwie oznacza zapewnienie sobie
miejsca, z ktrego mona rozmawia bezporednio z cesarzem. W tym kraju sytuacja jest
odmienna, cesarz daleko, nawet jeli dociera a do Rzymu. Nie ma tu dworu, teraz nawet
papieskiego. S natomiast miasta i musiae zda sobie z tego spraw.
Z pewnoci, i uderzyo mnie to. Miasto w Italii jest czym innym ni w moim
kraju... To nie tylko miejsce, gdzie si mieszka, ale take miejsce, gdzie zapadaj decyzje,
wszyscy oni s u siebie, bardziej licz si radcy miejscy ni cesarz lub papie. Kade jest...
jakby krlestwem...
A krlami s kupcy. Ich orem pienidz. Pienidz peni w Italii funkcj odmienn
ni w twoim kraju lub moim. Kry wszdzie, ale tam wielka cz ycia jest jeszcze
opanowana i rzdzona przez zamienianie dbr, kurczt lub snopw zboa, lub sierpa, lub
wozu, a pienidz suy do kupowania tych rzeczy. Zauwaye natomiast, e w miecie
italskim wanie owe dobra maj zapewni zyskanie pienidzy. Take ksia i biskupi, a
nawet zakony musz prowadzi rachunki w pienidzach. Dlatego naturalnie bunt przeciwko
wadzy przejawia si jako nawoywanie do ubstwa, a buntuj si ci, ktrzy wyczeni s od
stosunkw pieninych, dlatego wszelkie nawoywanie do ubstwa powoduje takie napicia
i tyle dysput i dlatego te cae miasto, od biskupa po radc miejskiego, na kadego, kto zbyt
gono nawouje do ubstwa, patrzy jak na osobistego wroga. Inkwizytorzy wyczuwaj smrd
diaba tam, gdzie kto zbuntowa si przeciwko smrodowi diabelskiego ajna. Pojmujesz wic,
co mia na myli Aimar. Opactwo benedyktyskie w zotym wieku zakonu byo miejscem, z
ktrego pasterze dawali baczenie na trzod wiernych. Aimar chce powrotu do tradycji. Rzecz
jednak w tym, e odmienio si ycie trzody i opactwo do tradycji wrci moe (do chway,
do dawnej wadzy) jedynie, jeli zaakceptuje nowy obyczaj trzdki, a wic samo te si
odmieni. A poniewa dzisiaj panuje si nad trzod nie za pomoc ora i nie splendorem
rytuau, lecz kontrolujc pienidz, Aimar pragnie, by wszystkie wytwory opactwa, i sama
biblioteka, stay si warsztatem i wytwarzay pienidz.
A co to ma wsplnego ze zbrodniami lub zbrodni?
Tego jeszcze nie wiem. Ale teraz chciabym pj na gr. Chod.

Mnisi siedzieli ju przy pracy. W skryptorium panowaa cisza, ale nie bya to ta cisza,
ktra bierze si z podnego pokoju serc. Berengar, ktry przyszed tu przed nami, przyj nas
zakopotany. Inni mnisi podnieli gowy znad swoich zaj. Wiedzieli, e jestemy tu, by
odkry co, co dotyczy Wenancjusza, i sam kierunek ich spojrze wystarczy, by zwrci
nasz uwag na puste miejsce pod oknem wychodzcym na wewntrzny omiokt.
Chocia dzie by bardzo chodny, temperatura w skryptorium bya umiarkowana. Nie
przypadkiem znajdowao si nad kuchniami, z ktrych dochodzio do ciepa, rwnie
dlatego, e przewody kominowe dwch piecw poniej przechodziy wewntrz filarw
podtrzymujcych dwoje krtych schodw umieszczonych w baszcie zachodniej i
poudniowej. Jeli chodzi o baszt pnocn, w przeciwlegej czci sali, nie miaa schodw,
mieci si w niej za to wielki kominek, w ktrym pon ogie rozsiewajc mie ciepo. Poza
tym posadzka pokryta bya som, co sprawiao, e nasze kroki nie rozbrzmieway gono. W
sumie najgorzej ogrzanym ktem by ten od baszty wschodniej i rzeczywicie zauwayem, e
wszyscy unikali stow ustawionych po tamtej stronie, byo bowiem wicej miejsc do pracy
ni mnichw. Kiedy pniej zdaem sobie spraw z tego, e krte schody w baszcie
wschodniej jako jedyne prowadz nie tylko w d do refektarza, ale i w gr do biblioteki,
poczem rozwaa, czy jaki przemylny rachunek nie okreli sposobu ogrzewania sali, by
odwie mnichw od zerkania z ciekawoci w tamt stron i by atwiej byo bibliotekarzowi
strzec dostpu do biblioteki. Lecz niechybnie posunem si za daleko w moich podej-
rzeniach, ndznie mapujc w tym mojego mistrza, albowiem zaraz pomylaem, e ten
rachunek nie przynisby wielkiego owocu latem chyba e (powiedziaem sobie) latem
byo to miejsce najbardziej nasonecznione, a wic znowu najbardziej unikane.
St biednego Wenancjusza obrcony by tyem do wielkiego kominka i pewnie
nalea do najbardziej podanych. Spdziem wtedy ledwie malek czstk mojego ywota
w skryptorium, ale znaczn jego cz miaem spdzi tam pniej, i wiem, ile cierpie
kosztuje pisarza, rubrykatora i badacza trwanie przy stole przez dugie godziny zimowe, kiedy
sztywniej zacinite na pirze palce (a przecie nawet przy temperaturze normalnej po
siedmiu godzinach pisania palce ogarnia straszliwy skurcz mnisi i kciuk boli, jakby by
miadony). Wyjania to, czemu czsto na marginesach manuskryptw znajdujemy zdania
pozostawione przez pisarza, by da wiadectwo cierpieniu (lub zniecierpliwieniu), owe
Dziki Bogu wkrtce bdzie ciemno albo Och, gdybym mia kielich wina!, albo Dzisiaj
zimno, wiato marne, welin wochaty, co jest nie tak. Jak powiada staroytne przysowie,
trzy palce trzymaj piro, ale pracuje cae ciao. I cae boli.
Ale mwiem o stole Wenancjusza. By mniejszy od innych, jak zreszt wszystkie
ustawione wok oktogonalnego dziedzica i przeznaczone dla badaczy, gdy tymczasem
wiksze stay pod oknami w cianach zewntrznych i przeznaczone byy dla iluminatorw i
kopistw. Zreszt Wenancjusz te pracowa z pulpitem, gdy zapewne przeglda
wypoyczone opactwu manuskrypty, z ktrych dokonywao si kopii. Pod stoem staa niska
peczka, na ktr odoono nie zszyte kartki, a poniewa wszystkie byy po acinie, pojem,
e chodzio o jego najnowsze przekady. Zapisane byy pospiesznym pismem, nie stanowiy
stronic ksig i miay by dopiero powierzone kopicie i iluminatorowi. Dlatego trudno je byo
odczyta. Wrd kart jaka ksiga po grecku. Inna ksiga grecka leaa otwarta na pulpicie,
byo to dzieo, nad ktrym Wenancjusz pracowa w ubiegych dniach. Nie znaem wtedy
jeszcze greki, ale mj mistrz przeczyta tytu i powiedzia, e jest to dzieo niejakiego Lukiana
i opowiada o czowieku przemienionym w osa. Przypomniaem sobie wwczas podobn
bajk Apulejusza, ktrej czytanie zwykle jak najsurowiej odradzano nowicjuszom.
Jak to si stao, e Wenancjusz zaj si tym wanie tumaczeniem? zapyta
Wilhelm Berengara, ktry by blisko.
Prosi o nie pan Mediolanu, a opactwo zyska w zamian prawo pierwokupu wina z
paru posiadoci, ktre znajduj si na wschodzie Berengar wskaza rk w dal. Ale zaraz
doda: Nie znaczy to, e opactwo zajmuje si dochodow prac na rzecz osb wieckich.
Ale komitent postara si, by ten cenny manuskrypt grecki zosta nam wypoyczony przez
do Wenecji, ktry otrzyma go od cesarza Bizancjum, a kiedy Wenancjusz uporaby si ze
swoj prac, sporzdzilibymy dwie kopie, jedn dla komitenta, drug dla naszej biblioteki.
Ktra nie gardzi przyjmowaniem choby i pogaskich bajek rzek Wilhelm.
Biblioteka daje wiadectwo prawdzie i bdowi rzek wwczas jaki gos za
naszymi plecami. By to Jorge. Raz jeszcze zdumia mnie (ale niejedno miao mnie jeszcze
zdumie w nastpnych dniach) niespodziewanym sposobem swego przybycia, jakbymy my
jego nie widzieli, tylko on nas. Zastanowiem si nawet, c lepiec robi w skryptorium, ale
pniej zdaem sobie spraw z tego, e Jorge by w opactwie wszechobecny. I czsto
pozostawa w skryptorium, siedzc sobie na aweczce w pobliu kominka i, zda si, ledzc
wszystko, co dzieje si w sali. Pewnego razu usyszaem, jak zapyta gono ze swego
miejsca: Kto idzie?, i zwrci si w stron Malachiasza, ktry krokami stumionymi przez
som szed w stron biblioteki. Wszyscy mnisi mieli go w wielkim powaaniu i zwracali si
do czsto, by przeczyta mu jaki ustp trudno zrozumiay, radzc si, gdy natrafili na jak
scholi, lub proszc o wyjanienia, gdy szo o przedstawienie zwierzcia lub witego. On za
patrzy w pustk swoimi zgasymi oczyma, jakby wpatrywa si w stronic, ktr mia w
pamici, i odpowiada, e faszywi prorocy odziani s jak biskupi i aby wychodz im z ust,
albo jakimi kamieniami winno si zdobi mury niebiaskiego Jeruzalem, albo e arimaspw
trzeba przedstawi na mapach w pobliu ziemi ksidza Jana zalecajc przy tym, by nie
przesadza w pokazywaniu uwodzicielskiej siy, jaka tkwi w ich potwornoci, wystarczy
bowiem narysowa ich w sposb symboliczny, byle dali si rozpozna, ale nie tak, eby
budzili podanie lub eby ich szkaradno zachcaa do miechu.
Pewnego razu syszaem, e doradza pewnemu scholiacie, jak w winien
interpretowa recapitulatio w tekstach Tykoniusza w zgodzie z duchem witego Augustyna,
by unikn herezji donatystycznej. Innym razem syszaem, e radzi, jak, komentujc,
odrnia heretykw od schizmatykw. Albo te mwi strapionemu badaczowi, jakiej ksigi
ten winien poszuka w katalogu biblioteki i niemal na ktrej karcie znajdzie o niej dane, i
zapewnia tamtego, i bibliotekarz z pewnoci mu j dostarczy, bo chodzi o dzieo
natchnione przez Boga. Wreszcie syszaem jeszcze innym razem, jak mwi, e takiej to a
takiej ksigi nie ma co szuka, istnieje bowiem, co prawda, w katalogu, ale zostaa zniszczona
przez myszy pidziesit lat wczeniej i rozpada si w py, kiedy kto jej dotknie. Jednym
sowem, by pamici biblioteki i dusz skryptorium. Czasem napomina mnichw, ktrych
pogawdk dosysza: Spieszcie si, by zostawi wiadectwo o prawdzie, albowiem bliskie
s czasy!, i czyni aluzj do przyjcia Antychrysta.
Biblioteka daje wiadectwo prawdzie i bdowi rzek wic Jorge.
Bez wtpienia Apulejusz i Lukian zawinili wieloma bdami rzek Wilhelm.
Ale ta bajka zawiera pod oson zmyle rwnie dobry mora, poucza bowiem, jak drogo
trzeba paci za swoje bdy, a poza tym sdz, e historia czowieka przemienionego w osa
jest aluzj do przemiany duszy, ktra popada w grzech.
To by moe rzek Jorge.
Jednakowo pojmuj teraz, dlaczego Wenancjusz podczas rozmowy, o ktrej
opowiedzia mi wczoraj, tak bardzo by zaciekawiony zagadnieniami komedii; w istocie, bajki
tego rodzaju te mona przyrwna do komedii staroytnych. Ni jedne, ni drugie nie
opowiadaj o ludziach yjcych naprawd, jak tragedie, ale powiada Izydor s
zmyleniami: Fabulas poetae a fando nominaverunt quia non sunt res facte sed tantum
loquendo fictae xlix...
W pierwszej chwili nie pojem, czemu Wilhelm zapuci si w t uczon dysput, i to
wanie z kim, kto zdawa si takich tematw nie lubi, ale odpowied Jorgego pokazaa mi,
jak wielce subtelny jest mj mistrz.
Tego dnia nie rozprawiao si o komediach, lecz tylko o dopuszczalnoci miechu
rzek pospnie Jorge. A ja pamitaem doskonale, e wanie poprzedniego dnia, kiedy
Wenancjusz zrobi aluzj do tej dyskusji, Jorge utrzymywa, i nie przypomina jej sobie.
Ach powiedzia niedbale Wilhelm zdawao mi si, e rozmawialicie o
kamstwach poetw i zmylnych zagadkach...
Mwio si o miechu rzek oschle Jorge. Komedie pisali poganie, by
nakoni widzw do miechu, i czynili le. Nasz Pan Jezus nigdy nie opowiada komedii ani
bajek, lecz tylko przejrzyste przypowieci, ktre w sposb alegoryczny pouczaj nas, jak
zasuy sobie na raj, i tak niechaj bdzie.
Zastanawiam si rzek Wilhelm czemu tak sprzeciwiasz si myli, e Jezus
mia si. Ja mniemam, e miech jest rwnie dobrym lekarstwem, jak kpiele, gdy trzeba
leczy z humorw i innych dolegliwoci ciaa, a osobliwie z melancholii.
Kpiele s rzecz dobr rzek Jorge i sam Akwinata doradza je dla usunicia
smutku, ten moe by bowiem namitnoci z, kiedy nie zwraca si w stron takiego za,
ktre da si pokona miaoci. Kpiele przywracaj rwnowag humorw. miech za
wstrzsa ciaem, znieksztaca rysy twarzy, czyni czowieka podobnym do mapy.
Mapy nie miej si, miech jest waciwy czowiekowi, to znak jego rozumnoci
oznajmi Wilhelm.
Jest te sowo znakiem ludzkiej rozumnoci, a przecie sowem mona bluni
przeciw Bogu. Nie wszystko, co waciwe czowiekowi, jest koniecznie dobre. miech to
znak gupoty. Kto mieje si, nie wierzy w to, co jest powodem miechu, ale te nie czuje do
tego czego nienawici. Tak zatem, jeli miejemy si z czego zego, oznacza to, e nie
zamierzamy owego za zwalcza, jeli za miejemy si z czego dobrego, oznacza to, e nie
cenimy siy, przez ktr dobro szerzy si samo z siebie. Dlatego regua powiada: decimus
humilitatis gradus est si non sit facilis ac promptus in risu, quia scriptum est: stultus in risu
exaltat vocem suam l.
Kwintylian przerwa mj mistrz powiada, e na miech nie ma miejsca w
panegiryku, by nie uchybi godnoci, ale naley zachca do niego w wielu innych
przypadkach. Tacyt zachwala ironi Kalpurniusza Pisona, Pliniusz modszy pisze: aliquando
praeterea rideo, jocor, ludo, homo sum li.
Byli poganami odpar Jorge. Regua powiada: scurrilitates vero vel verba
otiosa et risum moventia aeterna clausura in omnibus locis damnamus, et ad talia eloquia
discipulum aperire os non permittitur lii.
Jednakowo kiedy sowo Chrystusa zatriumfowao ju na ziemi, Synesios z Kyreny
powiedzia, e bosko potrafia poczy harmonijnie to, co konieczne, z tym, co tragiczne,
za Aeliusz Spartanin powiada o cesarzu Hadrianie, czowieku podniosych obyczajw i
duszy naturaliter chrzecijaskiej, e umia przeplata chwile wesooci chwilami powagi. A
wreszcie Auzoniusz zaleca dawkowa z umiarem powag i uciech.
Ale Paulin z Noli i Klemens Aleksandryjski ostrzegali nas przed tymi gupstwami,
a Sulpicjusz Sewer powiada, e nikt nie widzia, by witego Marcina opanowa gniew albo
wesoo.
A jednak przypomina niektre powiedzenia witego spiritualiter salsa rzek
Wilhelm.
Byy cite i pene mdroci, nie za mieszne. wity Efrem napisa parenez
przeciwko miechowi mnichw, a w De habitu et conversatione monachomm zaleca si
unikanie spronoci i artw, jakby byy jadem mii!
Ale Hildebert powiada: admittendo tibi joca sunt post seria quaedam, sed tamen
et dignis et ipsa gerenda modis liii. A Jan z Salisbury zezwala na skromn wesoo. A
wreszcie Eklezjasta, z ktrego cytowae ustp i na ktrego powouje si wasza regua, tam
gdzie powiada si, e miech jest waciwy gupcom, dopuszcza przynajmniej miech cichy,
pyncy ze spokojnej duszy.
Dusza jest spokojna wwczas jedynie, gdy kontempluje prawd i rozkoszuje si
dokonanym dobrem, a ni z prawdy, ni z dobra nie naley si mia. Oto czemu Chrystus nie
mia si. miech jest zarzewiem zwtpienia.
Lecz czasem susznie jest wtpi.
Nie widz adnych powodw. Kiedy si wtpi, trzeba zwrci si do autorytetu, do
sw jednego z ojcw lub doktorw, i ustaje wszelki powd zwtpienia. Wydaje mi si, e
przesik wtpliwymi doktrynami, jak doktryny logikw paryskich. Ale wity Bernard umia
z caym rozeznaniem podnie gos przeciwko kastratowi Abelardowi, ktry chcia wszystkie
problemy podda chodnemu, wyzbytemu ycia osdowi rozumu nie owieconego przez
Pismo, wypowiadajc swoje jest tak i tak nie jest. Ten, kto przyjmie te jake niebezpieczne
myli, moe rwnie ceni zabaw gupca, ktry mieje si z tego, o czym winno si zna
jedyn prawd, wypowiedzian raz na zawsze. Tak wic, miejc si, gupiec powiada
w domyle: Deus non est.
Czcigodny Jorge, zda mi si, e jeste niesprawiedliwy, gdy mwisz o kastracie
Abelardzie, wiesz bowiem, i w owo smutne nieszczcie popad przez zo innego...
Przez swoje grzechy. Przez zarozumia ufno w ludzki rozum. W ten sposb
wiara prostaczkw jest wyszydzona, tajemnice Boga zgbione (albo prbowao si tego, a
gupi, ktrzy to czynili), kwestie, ktre dotycz spraw najwyszych, rozwaa si zuchwale,
drwi si z ojcw, gdy uwaali, e takie kwestie naley raczej chowa pod korcem ni
dobywa na wiato dnia.
Nie zgadzam si z tym, czcigodny Jorge. Bg pragnie, bymy przykadali nasz
rozum do wielu spraw ciemnych, co do ktrych Pismo pozostawio nam wolno
decydowania. A kiedy kto zachca ci, by uwierzy w jakie twierdzenie, winiene najprzd
zbada, czy nadaje si ono do przyjcia, albowiem rozum nasz stworzony zosta przez Boga i
to, co podoba si naszemu rozumowi, nie moe nie podoba si rozumowi Boskiemu, o
ktrym zreszt wiemy to jedynie, czego przez analogi, a czsto przez negacj, domylamy
si o drogach, jakimi chadza nasz rozum. Widzisz zatem, e czasem, by podway faszywy
autorytet jakiego niedorzecznego twierdzenia, ktre budzi odraz rozumu, take miech
moe by narzdziem waciwym. Czsto miech suy take do tego, by upokorzy
niegodziwcw i by zajaniaa ich gupota. Opowiada si o witym Maurze, e poganie
woyli go do wrzcej wody, on za uala si, i kpiel jest zbyt chodna; pogaski
gubernator z gupoty woy do do wody, eby to sprawdzi, i sparzy si. Pikny czyn tego
witego mczennika, ktry omieszy nieprzyjaci wiary.
Jorge zamia si szyderczo.
Rwnie w epizodach, ktre opowiadaj kaznodzieje, znale mona wiele garstw.
wity zanurzony we wrzcej wodzie cierpi za Chrystusa i wstrzymuje krzyk, zgoa nie pata
dziecinnych figli poganom!
Widzisz? rzek Wilhem. Ta historia wydaje ci si wstrtna dla rozumu i
oskarasz j, e jest mieszna! Tak zatem milczco i baczc na swe wargi miejesz si
przecie z czego i chcesz, bym ja te nie wzi tego powanie. miejesz si ze miechu, ale
miejesz si.
Jorge zrobi gest wyraajcy znudzenie:
Igrajc ze miechem wcigasz mnie w daremne dysputy. Wiesz jednak, e
Chrystus nie mia si.
Nie jestem tego pewny. Kiedy zachca faryzeuszy, eby pierwsi rzucili kamieniem,
kiedy pyta, czyj wizerunek jest na monecie, ktr paci si podatek, kiedy igra sowami i
powiada: Tu es petrus, mniemam, e chodzi o city przytyk, by zmiesza grzesznikw, by
podtrzyma ducha u swoich. Mwi w sposb dowcipny take, kiedy zwraca si do Kajfasza:
Rzeke. A kiedy Hieronim komentuje Jeremiasza, gdzie Bg mwi Jeruzalem: nudavi
femora contra faciem tuam liv, wyjania: sive nudabo et relevabo femora et posteriora
tua lv. Nawet wic Bg wysawia si przez dowcipy, by upokorzy tych, ktrych chce ukara.
I wiesz doskonale, e w momencie najzacieklejszej walki midzy kluniakami a cystersami ci
pierwsi oskaryli drugich, by omieszy ich, e nie nosz spodni. Za w Speculum stultorum
opowiada si o ole Brunellusie, ktry zastanawia si, co by si stao, gdyby noc wiatr unis
okrycia i mnich ujrzaby swj srom...
Mnisi dokoa rozemieli si, a Jorge wpad we wcieko.
Cigniesz mi tych konfratrw na wito szalecw. Wiem, e wrd franciszkanw
jest we zwyczaju zniewala sobie sympati ludu przez tego rodzaju gupstwa, ale o tych
widowiskach powiem ci to, co powiada pewien wiersz, ktry syszaem od jednego z waszych
kaznodziejw: Tum podex carmen extulit horridulum lvi.
Przytyk by troch za mocny, Wilhelm by zuchway, ale teraz Jorge oskara go o to,
e puszcza wiatry ustami. Zastanowiem si, czy ta surowa odpowied nie miaa oznacza ze
strony starego mnicha zachty, bymy wyszli ze skryptorium. Ale zobaczyem, e Wilhelm,
tak dopiero co wojowniczy, zrobi si teraz agodny jak baranek.
Prosz ci o wybaczenie, czcigodny Jorge rzek. Moje wargi zdradziy moje
myli, nie chciaem uchybi ci szacunku. By moe to, co powiedziae, jest suszne, ja za
myliem si.
Jorge w obliczu tego aktu wymienitej pokory mrukn co, co wyraa mogo albo
zadowolenie, albo wybaczenie, i nie mg uczyni nic innego, jak powrci na swoje miejsce,
gdy tymczasem mnisi, ktrzy w trakcie dysputy podchodzili stopniowo, rozchodzili si teraz
do swoich stow. Wilhelm przyklk znowu przed stoem Wenancjusza i wrci do
przewracania kart. Swoj pokorn odpowiedzi zarobi par sekund spokoju. A to, co ujrza w
cigu tych kilku sekund, dao natchnienie do poszukiwa w cigu nocy, ktra miaa nastpi.
Byo to doprawdy niewiele sekund. Bencjusz zbliy si nagle, udajc, e przez
zapomnienie zostawi na stole swj rylec, kiedy podszed, by posucha rozmowy z Jorgem, i
szepn Wilhelmowi, i musi pilnie z nim porozmawia, wyznaczajc mu spotkanie na tyach
ani. Prosi, by Wilhelm oddali si pierwszy, a on wkrtce za nim pody.
Wilhelm waha si przez moment, potem zawoa Malachiasza, ktry od swojego stou
bibliotekarza, przy katalogu, ledzi wszystko, co si zdarzyo, i prosi go, by na mocy
upowanienia udzielonego przez opata (pooy nacisk na ten swj przywilej) postawi kogo
na stray stou Wenancjusza, albowiem uzna za korzystne dla ledztwa, eby nikt si do nie
zbliy w cigu dnia a do chwili, kiedy on sam bdzie mg tu wrci. Powiedzia to gono,
poniewa w ten sposb nie tylko zobowizywa Malachiasza do pilnowania mnichw, ale i
mnichw do pilnowania Malachiasza. Bibliotekarz musia przyj sowa Wilhelma do
wiadomoci, ten za oddali si wraz ze mn.
Kiedy szlimy przez ogrd i zblialimy si do ani, ktre przylegay do szpitala,
Wilhelm zauway:
Zdaje si, e wielu nie chciaoby, bym pooy rk na czym, co jest na stole
Wenancjusza lub pod stoem.
A co to jest?
Mam wraenie, e tego nie wiedz ci nawet, ktrym to nie w smak.
Wic Bencjusz nie ma ci nic do powiedzenia i odciga nas tylko od skryptorium?
Zaraz si tego dowiemy odpar Wilhelm. Rzeczywicie, rycho po nas nadszed
Bencjusz.
DZIE DRUGI
SEKSTA

Kiedy to Bencjusz snuje osobliw opowie, z ktrej dowiedzie si mona niezbyt budujcych
rzeczy o yciu opactwa.

To, co Bencjusz mia nam do powiedzenia, okazao si nieco zawie. Doprawdy zda
by si mogo, e zwabi nas tutaj po to tylko, ebymy oddalili si od skryptorium, ale
mielimy te wraenie, e nie mogc wymyli godnego wiary pozoru, to i owo powiedzia
zgodnie z jak szersz, a znan sobie prawd.
Cho rankiem, oznajmi, wola milcze, teraz po dojrzaym namyle mniema, e
Wilhelm winien zna ca prawd. Podczas sawetnej rozmowy o miechu Berengar
napomkn o finis Africae. C to takiego? Biblioteka pena jest tajemnic, a zwaszcza
ksig, ktrych nigdy nie daje si do czytania mnichom. Bencjusza uderzyy sowa Wilhelma o
rozumowym sprawdzaniu teorematw. Jego zdaniem uczony mnich ma prawo pozna
wszystko, co biblioteka przechowuje; wypowiedzia arliwie sowa przeciwko soborowi w
Soissons, ktry potpi Abelarda; w miar jak mwi, pojmowalimy, e tego modego jeszcze
mnicha, tak rozmiowanego w retoryce, trawi gorczka niezawisoci i e z trudem znosi
wizy, jakimi dyscyplina opactwa krpuje zaciekawienie jego rozumu. Mnie zawsze wpajano
nieufne spojrzenie na ow ciekawo, lecz wiedziaem dobrze, e w sercu mojego mistrza
taka postawa nie budzi niechci, i spostrzegem, i wspczuje Bencjuszowi i daje mu wiar.
Krtko mwic, Bencjusz, jak nam wyjani, nie wiedzia, o jakich sekretach Adelmus,
Wenancjusz i Berengar mwili, lecz byby nie od tego, by ta smutna historia wniosa troch
wiata w zarzdzanie bibliotek, i nie traci nadziei, e mj mistrz, jakkolwiek spltany
bdzie kbek ledztwa, wydobdzie z niego argumenty, ktre zachc opata do pofolgowania
w dyscyplinie ycia umysowego, cicej mnichom przybyym z tak daleka, jak choby
on sam, doda, by z cudw ukrytych w wielkim brzuchu biblioteki zaczerpn pokarmu dla
swojego rozumu.
Mniemam, e Bencjusz by szczery, gdy mwi, czego oczekuje od ledztwa. Ale
jednoczenie, jak przewidzia to Wilhelm, chcia te by pierwszym, ktry bdzie szpera na
stole Wenancjusza, albowiem poeraa go ciekawo, i eby utrzyma nas od tego stou z
daleka, gotw by da nam w zamian inne wiadomoci. A oto one.
Berengara poeraa, a wiedz ju o tym liczni mnisi, niezdrowa namitno do
Adelmusa, ta sama, przez ktr gniew Boy spad na Sodom i Gomor. Tak wanie wyrazi
si Bencjusz, moe majc na wzgldzie mj mody wiek. Lecz kto spdzi modo w
klasztorze, choby sam zachowa czysto, o owych namitnociach usysze musia, a
bywao, e i musia dawa baczenie, by nie wpa w puapki zastawiane przez ich
niewolnikw. Czy mniszek, ktrym byem, nie dostawa ju w Melku od pewnego starszego
mnicha licikw z wierszami, jakie czek wiecki powica kobiecie? luby zakonne trzymaj
nas z dala od tego gniazda za, jakim jest ciao kobiety, lecz czsto wiod w ssiedztwo
innych zbdze. Czy mog wreszcie kry przed samym sob, e nawet moj dzisiejsz
staro drczy poudniowy demon, gdy bdc w chrze zapni spojrzenie na pozbawionej
zarostu twarzy nowicjusza, czystego i wieego niczym dziewcz?
Mwi o tych rzeczach nie po to, by na nowo roztrzsa niegdysiejsze postanowienie
o wyborze ycia klasztornego, lecz by usprawiedliwi bdy wielu takich, ktrym to wite
brzemi zdaje si zbyt cikim. By moe, by usprawiedliwi potworn zbrodni Berengara.
Jednak, wedug Bencjusza, w mnich oddawa si wystpkowi w sposb jeszcze bardziej
niecny, to jest posugiwa si szantaem, by uzyska od innych to, czego dawanie winny im
odradzi cnota i otoczenie, w ktrym yli.
Tak wic od jakiego czasu mnisi przemiewali si z czuych spojrze, jakimi
Berengar obdarza Adelmusa, ktry jak si zdaje, by modziecem wielce dorodnym.
Tymczasem Adelmus, rozmiowany bez reszty w swojej pracy, ktra bya dla jedynym
rdem rozkoszy, niewiele troszczy si o namitno Berengara. Ale moe, kt to wie, nie
wiedzia o tym, e dusza jego w gbi skaniaa go do tej samej sromoty. Tak czy owak,
Bencjusz powiedzia, e podsucha rozmow midzy Adelmusem a Berengarem i e
Berengar, czynic aluzj do jakiego sekretu, o ktrego odsonicie Adelmus go prosi,
podsuwa mu w szkaradny targ, a nawet najniewinniejszy z czytelnikw moe sobie
przedstawi jaki. I zdaje si, e Bencjusz usysza z ust Adelmusa sowa zgody
wypowiedziane prawie z ulg. Jakby, way si rzec Bencjusz, Adelmus niczego innego w
gbi duszy nie pragn i jakby starczyo mu znale racj odmienn ni podanie cielesne,
by wyrazi zgod. To znak, przekonywa Bencjusz, i sekret Berengara winien dotyczy
arkanw wiedzy, wtedy bowiem Adelmus mg udzi si, e po to popada w grzech cielesny,
by zadowoli dz umysu. A i mnie, dorzuci Bencjusz z umiechem, ile to razy ogarniay
dze umysu tak gwatowne, e aby je umierzy, zgodzibym si zaspokoi czyje dze
cielesne i nawet przeciw wasnej swojej cielesnej chci.
Czy nie ma takich chwil spyta Wilhelma e ty te uczyniby rzeczy
naganne, byle tylko dosta do rk ksig, ktrej szukasz od lat?
Wieki temu mdry i cnotliwy Sylwester II podarowa nadzwyczaj cenny globus
niebieski w zamian za manuskrypt, zdaje si Stacjusza lub Lukana odpar Wilhelm. Potem
doda przezornie: Ale chodzio o globus niebieski, nie za wasn cnot.
Bencjusz przyzna, e zapa pchn go za daleko, i podj opowie. W noc
poprzedzajc t, kiedy umar Adelmus, poszed z ciekawoci za tymi dwoma. I widzia ich
po komplecie, jak razem kieruj si ku dormitorium. Czeka dugo, nie domykajc drzwi
swojej celi, niezbyt odlegej od ich cel, i widzia wyranie, jak Adelmus wylizguje si, kiedy
cisza okrya sen mnichw, do celi Berengara. Czuwa jeszcze, nie mogc zasn, a usysza,
e drzwi celi Berengara otwieraj si i Adelmus wymyka si prawie biegnc, cho przyjaciel
prbuje go powstrzyma. Berengar poda za Adelmusem krok w krok, kiedy ten schodzi na
dolne pitro. Bencjusz ostronie ruszy za nimi i na pocztku dolnego korytarza ujrza
drcego Berengara, ktry wcisnwszy si w kt, wpatrywa si w drzwi celi Jorgego.
Bencjusz poj, e Adelmus rzuci si do stp starego wspbrata, by wyzna swj grzech.
A Berengar dra, bo wiedzia, e jego sekret bdzie wydany, cho pod pieczci sakramentu.
Potem Adelmus wyszed poblady, odepchn Berengara, ktry chcia mu co
powiedzie, i wypad z dormitorium, okrajc absyd kocioa i wchodzc do chru przez
drzwi od pnocy (ktre noc zawsze pozostaj otwarte). Zapewne chcia si modli.
Berengar ruszy za nim, ale nie wszed do kocioa i kry wrd grobw cmentarza
zaamujc rce.
Bencjusz nie wiedzia, co ma czyni, i w tym momencie dostrzeg, e w pobliu jest
czwarta jaka osoba. Ona te ledzia tamtych dwch i z pewnoci nie zauwaya obecnoci
jego, Bencjusza, ktry sta za pniem dbu rosncego na granicy cmentarza. By to
Wenancjusz. Na jego widok Berengar przycupn midzy grobami, a wtedy Wenancjusz
wszed do chru. Bencjusz za, lkajc si, i zostanie odkryty, wycofa si do dormitorium.
Nastpnego ranka u stp urwiska znaleziono trupa Adelmusa. Nic wicej Bencjusz nie
wiedzia.
Zbliaa si pora obiadu. Bencjusz opuci nas, a mj mistrz nie wypytywa go ju o
nic. Pozostalimy przez chwil na tyach ani, a potem przechadzalimy si kilka minut po
warzywniku, medytujc nad tymi osobliwymi nowinami.
Kruszyna rzek naraz Wilhelm schylajc si, by obejrze rolin, ktr w tym
zimowym wietle rozpozna wrd zaroli. Napar z kory dobry na hemoroidy. A to
arctium lappa, kataplazm ze wieych korzeni zablinia wypryski skrne.
Masz wiksz wiedz ni Seweryn rzekem ale teraz powiedz mi, co mamy
myle o tym, comy usyszeli!
Mj drogi Adso, winiene nauczy si posugiwa wasn gow. Bencjusz
powiedzia nam zapewne prawd. Jego opowie zgodna jest z porann opowieci Be-
rengara, nawiasem mwic jake naszpikowan przywidzeniami. Sprbuj zrekonstruowa
wydarzenia. Berengar i Adelmus dopuszczaj si bardzo brzydkiego czynu, przeczuwalimy
to i przedtem. I Berengar musia odsoni Adelmusowi w sekret, ktry dla nas pozostaje,
niestety, sekretem. Popeniwszy ten wystpek przeciwko czystoci i prawu przyrody,
Adelmus myli jedynie o tym, eby zwierzy si komu, kto bdzie mg go rozgrzeszy, i
biegnie do Jorgego. Ktry jest z natury bardzo surowy, mielimy tego dowody, i z pewnoci
nie szczdzi Adelmusowi zatrwaajcych wymwek. Moe nie udziela rozgrzeszenia, moe
narzuca mu niemoliw do wykonania pokut, nie wiemy, a Jorge nigdy nam tego nie
wyjawi. Faktem jest, e Adelmus biegnie do kocioa, by pa na twarz przed otarzem, lecz
nie moe umierzy wyrzutw sumienia. W tym momencie podchodzi do Wenancjusz. Nie
wiemy, co sobie mwi. By moe, Adelmus powierza Wenancjuszowi sekret, dar (lub
zapat) od Berengara, sekret, na ktrym zupenie przestao mu zalee, odkd ma swj
wasny, znacznie straszniejszy i bardziej palcy. Co dzieje si z Wenancjuszem? By moe,
ogarnity t sam gorczkow ciekawoci, ktra trawia dzisiaj naszego Bencjusza, rad z
uzyskanych wiadomoci, pozostawia Adelmusa jego wyrzutom sumienia. Adelmus widzi, e
zosta opuszczony, chce zabi si, wychodzi zdesperowany na cmentarz i tam spotyka
Berengara. Mwi mu sowa straszliwe, ciska mu w twarz jego odpowiedzialno, nazywa go
swoim bakaarzem w nikczemnoci. Jestem przewiadczony, e opowie Berengara, jeli
uwolni si j od wszystkich przywidze, jest zgodna z prawd. Adelmus powtarza mu te
same sowa pene rozpaczy, ktre usysza od Jorgego. I oto Berengar idzie, wstrznity, w
swoj stron, a Adelmus w swoj, by odebra sobie ycie. Potem nastpuje dalszy cig,
ktrego bylimy niemal wiadkami. Wszyscy sdz, e Adelmusa zabito, Wenancjusz zyskuje
przekonanie, i sekret biblioteki jest waniejszy, ni myla uprzednio, i prowadzi nadal
poszukiwania na wasny rachunek. Dopki kto go nie zatrzyma, nim zdy odkry to, za
czym tak si ugania, albo po dokonaniu tego odkrycia?
Kto go zabi? Berengar?
To moliwe. Lub Malachiasz, ktremu powierzono czuwanie nad Gmachem. Lub
jeszcze kto inny. Berengar jest podejrzany wanie dlatego, e boi si i e wie, i Wenancjusz
posiad ju jego sekret. Malachiasz jest podejrzany: ma piecz nad nietykalnoci biblioteki,
odkrywa, e kto j pogwaci, wic zabija. Jorge wie wszystko o wszystkich, zna sekret
Adelmusa, nie chce, bym ja odkry to, co by moe znalaz Wenancjusz. Wiele faktw skania
do tego, by myle o nim podejrzliwie. Ale powiedz mi sam, jak lepiec mgby zabi
czowieka w peni si i jak starzec, choby i silny, mgby przenie ciao do kadzi. Ale
waciwie, czemu zabjc nie miaby by sam Bencjusz? Mg nas okama, mg kierowa
si deniami niestosownymi do wyjawienia. I czemu ogranicza podejrzenia do tych tylko,
ktrzy uczestniczyli w rozmowie o miechu? Moe motywy zbrodni byy inne, moe nie
miay nic wsplnego z bibliotek. Tak czy inaczej dwie rzeczy s niezbdne: musimy
wiedzie, jak wchodzi si do biblioteki noc, i mie wiato. O to zadbaj ty. Pokrcisz si po
kuchni w porze obiadu, wemiesz kaganek...
Kradzie?
Poyczka ku wikszej chwale Pana.
Jeli tak, moesz na mnie polega.
Wybornie. Co do wejcia do Gmachu, widzielimy, skd wychyn Malachiasz
wczorajszej nocy. Dzisiaj udam si do kocioa, a zwaszcza do owej kaplicy. Za godzin
siadamy do stou. Potem spotkanie z opatem. Bdziesz na dopuszczony, albowiem prosiem,
by wolno mi byo zabra sekretarza, ktry zapisze to, co bdzie si mwi.
DZNIE DRUGI
NONA

Kiedy to opat okazuje dum z zamonoci swojego opactwa i lk przed heretykami, a pod
koniec Adso rozwaa, czy nie uczynit le wybierajc si w podr po wiecie.

Zastalimy opata w kociele przed gwnym otarzem. Przyglda si pracy paru


nowicjuszy; wydobyli oni z jakiej skrytki zestaw witych naczy, kielichw, paten,
monstrancji oraz krucyfiks, ktrego nie widziaem podczas porannego naboestwa. A
krzyknem z zachwytu wobec olniewajcego pikna tych witych sprztw. Byo samo
poudnie i wiato wlewao si strumieniami przez okna chru, a jeszcze wicej przez okno od
frontu, tworzc biae kaskady, jakby mistyczne potoki Boskiej substancji, krzyujc si w
rozmaitych miejscach kocioa, zalewajc te otarz.
Naczynia, kielichy wszystko ujawniao swoj cenn materi; widziaem, jak
midzy toci zota, nieskalan biel koci soniowej i przejrzystoci krysztau lni
klejnoty najrozmaitszych barw i wielkoci, i rozpoznaem hiacynt, topaz, rubin, szafir,
szmaragd, chryzolit, onyks, karbunku, jaspis i agat. I jednoczenie spostrzegem to, co uszo
mojej uwagi rano, albowiem najprzd porwaa mnie modlitwa, za pniej powalio
przeraenie; antependium i trzy kwatery, ktre zwieczay otarz, byy cakowicie ze zota, a
wreszcie cay otarz zda si ze zota, z ktrejkolwiek strony by si na spojrzao.
Opat umiechn si widzc moje osupienie.
Bogactwa, ktre widzicie rzek, zwracajc si do mnie i mego mistrza a te
inne, ktre jeszcze zobaczycie, s spucizn po wiekach pobonoci i oddania si Bogu oraz
wiadectwem potgi i wietnoci tego opactwa. Ksita i moni tego wiata, arcybiskupi i
biskupi skadali w ofierze dla wzbogacenia tego otarza i witych naczy do
przeznaczonych piercienie od swojej inwestytury, wyroby ze zota i kamienie, ktre byy
znakiem ich wielkoci, i pragnli, by zostay tu przetopione dla wikszej chway Pana i tego
miejsca Jemu oddanego. Chocia dzisiaj opactwo zasmucio si owym aosnym
wydarzeniem, nie moemy w obliczu naszej wtoci zapomina o sile i potdze
Najwyszego. Zblia si wito Boego Narodzenia i przystpujemy do czyszczenia zotych
sprztw, by tym sposobem narodziny Zbawiciela byy potem witowane z ca
wystawnoci i wspaniaoci, na jakie zasuguj i jakich wymagaj. Wszystko winno ukaza
si w caym swym blasku... dorzuci, wpatrujc si uporczywie w Wilhelma, i zro-
zumiaem pniej, czemu z tak dum nalega na usprawiedliwienie swojego zatrudnienia
sdzimy bowiem, i jest uyteczne i stosowne nie ukrywa darw zoonych Bogu, lecz
przeciwnie, wychwala je.
Z pewnoci rzek wielce uprzejmie Wilhelm skoro, ojcze wielebny,
uznajesz, e Pan w ten wanie sposb winien by wielbiony, to opactwo osigno
najwiksz doskonao w goszeniu Jego chway.
I tak by powinno rzek opat. Skoro dzbanki i czasze ze zota i mae zote
modzierze zgodnie ze zwyczajem suyy z woli Boga lub rozkazu prorokw do zbierania
krwi kz i cielt lub jawek w wityni Salomona, tym bardziej naczynia ze zota, kosztowne
kamienie i to wszystko, co najwiksz ma warto wrd rzeczy stworzonych, winno by
uywane z czci i pobonoci do zbierania krwi Chrystusa! Choby substancja, z ktrej
jestemy uczynieni, stworzona bya na nowo i staa si t sam, co substancja cherubinw i
serafinw, jeszcze niegodn byaby suby przy ofierze tak niewypowiedzianej...
I tak niechaj bdzie powiedziaem.
Wielu mwi, e umys natchniony witoci, czyste serce, intencja pena wiary
winny wystarczy dla sprawowania tego witego obrzdku. My jako pierwsi potwierdzamy
jasno i stanowczo, e jest to rzecz gwna; lecz w naszym przekonaniu hod naley skada
take poprzez zewntrzn ozdob witych sprztw, jest bowiem nader suszne i stosowne,
bymy suyli naszemu Zbawcy we wszystkich rzeczach i bez reszty, Jemu, ktry zechcia
przysporzy nam wszystkich rzeczy w caoci i bez wyjtkw.
Taki zawsze by pogld wielkich waszego zakonu przyzna Wilhelm i
przypominam sobie, jak piknie pisa o ozdobach kocioa wielki i czcigodny opat Suger.
Tak jest rzek opat. Spjrzcie na ten krucyfiks. Jest jeszcze nie dokoczony...
Wzi krucyfiks do rki z mioci, a oblicze janiao mu szczciem. Brak tu jeszcze
paru pere, nie znalazem takich, ktre by miay stosowne wymiary. Niegdy wity Andrzej
zwrci si ku krzyowi z Golgoty mwic, i jest ozdobiony czonkami Chrystusa niby
perami. I perami wanie winno by ozdobione to skromne wyobraenie wielkiego cudu.
Cho uznaem te za rzecz odpowiedni osadzenie w tym miejscu, tu nad gow Zbawiciela,
najpikniejszego diamentu, jaki zdarzyo si wam widzie. Pogaska pobonymi rkami,
swymi dugimi, biaymi palcami najcenniejsze czci witego drzewa albo raczej koci
soniowej, albowiem z tej wzniosej materii zrobione byy ramiona krzya.
Kiedy rozkoszuj si wszystkimi piknociami tego domu Boga, czar
wielobarwnych kamieni odrywa mnie od trosk o sprawy inne, a pena czci medytacja,
przeistaczajc to, co materialne, w to, co niematerialne, skania ku rozmylaniom nad
rozmaitoci witych cnt, wwczas zda mi si, e oto znalazem si, by tak rzec,
w dziwnym rejonie wiata, w rejonie, ktry ani nie jest bez reszty zamknity w brudzie
ziemskim, ani cakowicie wyzwolony w czystoci niebios. I zda mi si, e z aski Boej mog
by wzniesiony z tego niszego wiata do wyszego drog anagogiczn...
Mwic zwraca twarz w stron nawy. Fala wiata, przenikajcego od gry, dziki
szczeglnej przychylnoci gwiazdy dziennej owietlaa mu twarz i ramiona, ktre otworzy na
ksztat krzya, ogarnity zapaem.
Wszelkie stworzenie powiedzia widoczne czy niewidoczne, jest wiatem
niesionym bytowi przez Ojca wiatoci. Ta ko soniowa, ten onyks, lecz i kamie wok
nas, s wiatem, poniewa postrzegam, e s dobre i pikne, e istniej podug wasnych
regu proporcji, e rni si rodzajem i gatunkiem od wszystkich innych rodzajw i
gatunkw, e s okrelone wasn liczb, e nie przynosz ujmy swojemu rodzajowi, e
szukaj waciwego im miejsca stosownie do swej wagi. I tym lepiej te sprawy s mi
objawione, im materia, na ktr patrz, jest przez sw natur cenniejsza, i o tyle janiejsze
wiato pada na twrcz potg Boga, jeeli do wzniosoci niedostpnej w swej peni
przyczyny wspinam si od wzniosego skutku; i o ile lepiej o Boskiej przyczynowoci mwi
mi cudowny skutek, jak zoto i diamenty, skoro mwi mi o niej potrafi nawet ajno i owad!
Tak wic, kiedy w tych kamieniach dostrzegam owe sprawy wysze, dusza pacze ze
wzruszenia i radoci, i nie z ziemskiej prnoci lub umiowania bogactwa, ale
z najczystszego ukochania przyczyny pierwszej, ktra swej przyczyny nie ma:
Doprawdy, oto najsodsza z teologii rzek Wilhelm z doskona pokor, i
pomylaem, e uy tej podstpnej figury, ktr retorycy nazywaj ironi, a ktrej uycie
zawsze winno by poprzedzone przez pronuntiatio bdce jej sygnaem i uzasadnieniem; tej
rzeczy Wilhelm nie czyni nigdy. Oto powd, dla ktrego opat, bardziej skonny do uywania
figur w mowie, wzi Wilhelma dosownie i dorzuci jeszcze, porwany mistycznym
uniesieniem:
Jest to najprostsza z drg wiodcych do Najwyszego, materialna teofania.
Wilhelm chrzkn grzecznie:
Ech... och... rzek. Czyni tak, kiedy chcia zmieni przedmiot rozmowy. atwo
to osiga, albowiem jego zwyczajem, i zdaje mi si, e jest to typowe dla ludzi z jego ziemi,
byo pojkiwa przewlekle za kadym razem, kiedy mia zabra gos, jakby za przystpienie
do wyraenia uksztatowanej przecie myli paci wielkim wysikiem umysowym. I jak si
ju przekonaem, im wiksz liczb wstpnych jkw opatrywa wystpienie, tym pewniejszy
by susznoci twierdze, jakie mia w nim wypowiedzie.
Ech... och... rzek wic Wilhelm. Mamy mwi o spotkaniu i o dyskusji na
temat ubstwa...
Ubstwo... powiedzia zaprztnity jeszcze swoimi mylami opat, jakby z
trudem przychodzio mu zstpienie z tych piknych regionw wiata, w ktre wyniosy go
jego klejnoty. To prawda, spotkanie...
I zaczli ywo rozprawia o rzeczach, ktre po czci ju znaem, a po czci
zdoaem poj teraz, przysuchujc si rozmowie. Chodzio, jak ju wspomniaem na samym
pocztku mej wiernie spisywanej kroniki, o podwjny spr, z jednej strony przeciwstawiajcy
cesarza papieowi, z drugiej za papiea franciszkanom z kapituy w Perugii, ktrzy,
aczkolwiek z wieloma latami opnienia, uznali za swoje tezy duchownikw o ubstwie
Chrystusa; oraz o intryg, ktra powizaa franciszkanw z cesarstwem i ktra z trjkta
sprzecznoci i przymierzy przeobrazia si teraz w czworokt wskutek wtrcania si, dla
mnie jeszcze zupenie niezrozumiaego, opatw zakonu witego Benedykta.
Nigdy nie pojem jasno racji, dla ktrych opaci benedyktyscy udzielili obrony i
schronienia franciszkaskim duchownikom, nim jeszcze ich wasny zakon zacz podziela w
pewnej mierze owe zapatrywania. Chocia bowiem duchownicy gosili wyrzeczenie si
wszelkich dbr ziemskich, opaci mojego zakonu, a wanie dopiero co uzyskaem
olniewajce tego potwierdzenie, szli drog nie mniej cnotliw, ale w kierunku cakowicie
przeciwnym. Jak mi si zdaje, opaci uznali, e nadmierna potga papiea oznacza nadmiern
potg biskupw i miast, a przecie mj zakon utrzyma w cigu wiekw nienaruszon swoj
potg wanie w walce z duchowiestwem wieckim i miejskimi kupcami, obejmujc rol
bezporedniego mediatora midzy niebem a ziemi oraz doradcy monarchw.
Tyle razy syszaem, jak powtarza si zdanie, e lud Boy dzieli si na pasterzy (albo
ksiy), psy (albo wojownikw) i owieczki, czyli lud. Ale potem nauczyem si, e owo
zdanie mona wypowiada na rozmaite sposoby. Benedyktyni mwili czsto nie o trzech po-
rzdkach, ale o dwch wielkich dziedzinach, jednej dotyczcej zarzdzania rzeczami
ziemskimi i drugiej zarzdzajcej rzeczami niebiaskimi. W zakresie spraw ziemskich mia
miejsce podzia na ksiy, panw wieckich i lud, ale nad tym trjpodziaem dominowa ordo
monachorum, ogniwo czce bezporednio lud Boy z niebem, mnisi za nie mieli nic
wsplnego z tymi pasterzami wieckimi, ktrymi s ksia i biskupi, nieuczeni i
zdeprawowani, skonni teraz sprzyja interesom miast, gdzie owieczkami nie s ju jake
poczciwi i wierni wieniacy, lecz kupcy i rkodzielnicy. Zakon benedyktyski nie mia nic
przeciw temu, eby rzdy nad prostaczkami powierzone byy ksiom wieckim, byleby tylko
ustanowienie ostatecznej reguy tego stosunku przypado mnichom, bdcym w bezporedniej
stycznoci ze rdem wszelkiej wadzy ziemskiej, cesarstwem, tak jak s ze rdem
wszelkiej wadzy niebieskiej. Oto czemu, jak sdz, wielu opatw benedyktyskich, pragnc
przywrci dostojestwo cesarstwu z uszczerbkiem dla rzdw miast (zjednoczonych
biskupw i kupcw), zgodzio si rwnie chroni franciszkaskich duchownikw, ktrych
zapatrywa nie podzielali, ale ktrych obecno bya im wygodna, podsuwaa bowiem
cesarstwu dobre sylogizmy przeciwko przemonej wadzy papiea.
Takie byy, jak wywnioskowaem, powody, dla ktrych w tej chwili Abbon skania
si do wsppracy z Wilhelmem, wysannikiem cesarza, by tym sposobem obj rol
mediatora midzy zakonem franciszkaskim a stolic apostolsk. Mimo gwatownoci sporu,
jake gronej dla jednoci Kocioa, Micha z Ceseny, po wielekro wzywany do Awinionu
przez papiea Jana, postanowi w kocu przyj zaproszenie, nie chcia bowiem, by jego
zakon star si ostatecznie z papieem. Ten genera franciszkanw chcia za jednym
zamachem i doprowadzi do triumfu stanowiska zakonu, i pozyska sobie papiea, a to z tego
midzy innymi wzgldu, i pojmowa, e bez zgody papiea nie bdzie mg pozosta dugo
na czele swojego zakonu.
Lecz wielu byo takich, ktrzy ostrzegali go, e papie chce cign go do Francji, by
zastawi na puapk, oskary go o herezj i postawi przed trybunaem. I dlatego te
doradzali, by wypraw Michaa do Awinionu poprzedziy ukady. Marsyliusz mia lepszy po-
mys; wysa razem z Michaem cesarskiego legata, ktry przedstawiby papieowi punkt
widzenia zwolennikw cesarza. Nie tyle po to, by przekonali starego Cahorsa, ale eby
wzmocni pozycj Michaa, ktry jako czonek legacji cesarskiej nie mgby tak atwo pa
ofiar zemsty papieskiej.
Rwnie ten pomys przedstawia jednak liczne niedogodnoci i nie nadawa si do
wprowadzenia od razu w ycie. Std pojawia si myl o wstpnym spotkaniu midzy
czonkami legacji cesarskiej a paroma wysannikami papiea w celu wysondowania stanowisk
i opracowania umw, ktre gwarantowayby bezpieczestwo woskich goci. Organizacj
pierwszego posiedzenia powierzono wanie Wilhelmowi z Baskerville. Mia on take
przedstawi punkt widzenia teologw cesarskich w Awinionie, jeliby stwierdzi, e wyprawa
jest moliwa bez naraenia si na niebezpieczestwo. Przedsiwzicie nieatwe, albowiem
przypuszczano, e papie, ktry chcia mie Michaa samego, bo wtedy acniej mg go
nakoni do posuszestwa, wysan do Woch legacj pouczy, by doprowadzia, jeli bdzie
to tylko moliwe, do tego, e wysannicy cesarscy wyrzekn si wyprawy na jego dwr.
Wilhelm poczyna sobie do tej pory nader zrcznie. Po dugich naradach z rozmaitymi
opatami benedyktyskimi (oto przyczyna tak wielu postojw w czasie naszej podry) wybra
opactwo, w ktrym wanie si znalelimy, poniewa wiadomo byo, e opat jest bardzo
oddany cesarstwu, a jednoczenie dziki wielkiej biegoci w sprawach dyplomacji nie jest le
widziany na dworze papieskim. Opactwo byo wic tym neutralnym terenem, na ktrym dwie
strony mogy si spotka.
Ale papieowi byo jeszcze tego mao. Wiedzia, e jak tylko jego legacja znajdzie si
na terenie opactwa, bdzie podlega jurysdykcji opata; a poniewa w jej skad wchodzili
take ksia wieccy, nie godzi si na t klauzul, powoujc si na obawy przed zasadzk
cesarsk. Wysun wic warunek, by nietykalno jego wysannikw powierzona zostaa
pieczy kompanii ucznikw krla francuskiego, pozostajcej pod rozkazami osoby, ktrej
ufa. To wanie dosyszaem niewyranie, kiedy Wilhelm rozprawia z wysannikiem papiea
w Bobbio; chodzio o formu, ktra okreli zadania tej kompanii, czyli co si rozumie przez
chronienie nietykalnoci papieskich wysannikw. Przyjto w kocu formu zaproponowan
przez awinioczykw i ktra wydaa si rozsdna: zbrojni i ich dowdca bd mieli
jurysdykcj nad wszystkimi, ktrzy w jakikolwiek sposb zmierza bd do naruszenia ycia
czonkw pontyfikalnej legacji oraz wpywa na ich zachowanie i sd przy pomocy czynw
gwatownych. wczenie zdawao si, e natchnieniem dla tych ukadw s troski czysto
formalne. Teraz, po wydarzeniach, ktre miay niedawno miejsce, opat niepokoi si i
wyjawi swoje wtpliwoci Wilhelmowi. Jeli legacja przybdzie do opactwa, zanim poznany
zostanie autor dwch zbrodni (dzie pniej zatroskanie opata musiao wzrosn, bo byy ju
trzy zbrodnie), trzeba bdzie przyzna, e w tych murach kry kto, kto moe przy pomocy
czynw gwatownych wpyn na sd i zachowanie si papieskich legatw.
Na nic by si zdao zabieganie o ukrycie zbrodni, ktre zostay popenione, bo jeli
doszoby do jakichkolwiek dalszych wypadkw, legaci papiescy pomyleliby, e uknuto
przeciwko nim jaki spisek. Byy wic tylko dwa rozwizania. Albo Wilhelm odkryje
morderc przed przybyciem legacji (i w tym momencie opat wlepi w niego spojrzenie, jakby
chcia przygani mu, e dotd nie poradzi sobie z t spraw), albo przyjdzie uprzedzi
uczciwie przedstawiciela papiea, co si dzieje, i prosi go o wspprac, by opactwo byo
bacznie nadzorowane podczas trwania prac. To rozwizanie opatowi nie przypado do smaku,
bo oznaczao wypuszczenie z rk czstki rzdw i poddanie wasnych mnichw baczeniu
Francuzw. Ale nie mona byo ryzykowa. Obaj, Wilhelm i opat, trapili si obrotem, jaki
przyjy sprawy, ale nie mieli wielkiego wyboru. Obiecali wic sobie, e ostateczn decyzj
podejm w cigu nastpnego dnia. Na razie nie pozostawao nic innego, jak powierzy si
miosierdziu Boemu i mdroci Wilhelma.
Uczyni, co moliwe, ojcze wielebny rzek Wilhelm. Ale z drugiej strony nie
dostrzegam, w jaki sposb sprawa ta mogaby naprawd przynie szkod spotkaniu.
Rwnie przedstawiciel papieski pojmie, e zachodzi rnica miedzy dzieem szaleca lub
czeka dnego krwi, lub moe tylko zagubionej duszy, a powanymi kwestiami, nad ktrymi
dojdzie tutaj do dysputy midzy ludmi prawymi.
Tak mniemasz? spyta opat wpatrujc si w Wilhelma. Nie zapominaj, e
awinioczycy wiedz, i natkn si tutaj na braci mniejszych, a wic osoby niebezpiecznie
bliskie braciaszkom i innym, jeszcze szaleszym od braciaszkw, na niebezpiecznych
kacerzy, splamionych zbrodniami i tutaj opat zniy gos wobec ktrych wypadki,
skdind szkaradne, jakie miay miejsce tutaj, bledn niczym chmura pod dziaaniem
promieni sonecznych.
Przecie to co innego! wykrzykn ywo Wilhelm. Nie moesz przykada
tej samej miary do braci mniejszych z kapituy w Perugii i jakiej bandy kacerzy, ktrzy
opacznie pojli posanie Ewangelii, przemieniajc walk z bogactwem w cig prywatnych
odwetw i krwawych szalestw...
Niewiele lat mino od chwili, kiedy ledwie par mil std jedna z tych band, jak je
nazywasz, spustoszya ogniem i mieczem ziemie biskupa Vercelli i okolice Nowary odpar
oschle opat.
Masz na myli brata Dulcyna i apostow...
Pseudoapostow poprawi opat. I oto znowu usyszaem, jak wspomina si
brata Dulcyna i pseudoapostow, i znowu tonem ostronym i prawie z odcieniem lku.
Pseudoapostow zgodzi si skwapliwie Wilhelm. Ale oni nie mieli nic
wsplnego z brami mniejszymi...
Ktrzy jednak gosili t sam cze dla Joachima z Kalabrii nie ustpowa opat
i moesz zapyta o to swojego konfratra Hubertyna.
Zwracam uwag, ojcze wielebny, e teraz jest twoim konfratrem powiedzia
Wilhelm z umiechem i rodzajem niby-ukonu, jakby chcia powinszowa opatowi tego, e
zyska dla swojego zakonu czowieka cieszcego si tak dobrym imieniem.
Wiem, wiem umiechn si opat. A i ty wiesz, z jak bratersk yczliwoci
nasz zakon przyj duchownikw, kiedy cignli na siebie gniew papiea. Mam na myli nie
tylko Hubertyna, ale licznych innych, skromniejszych braci, o ktrych niewiele si wie, cho
moe powinno si wiedzie wicej. Bywao bowiem tak, emy przyjmowali uciekinierw,
ktrzy przybywali odziani w habit braci mniejszych, a pniej dowiadywaem si, e koleje
ycia niosy ich w stron zwolennikw Dulcyna...
Rwnie tutaj? spyta Wilhelm.
Rwnie tutaj. Wyjawiam ci co, o czym w rzeczywistoci wiem bardzo niewiele,
a w kadym razie nie do, by formuowa oskarenie. Ale zwaywszy, i prowadzisz
ledztwo dotyczce ycia w tym opactwie, dobrze, by i ty wiedzia o tych sprawach. Powiem
ci przeto, e podejrzewam, uwaaj, podejrzewam w oparciu o to, co syszaem lub odgadem,
i w yciu naszego klucznika, ktry wanie przyby tutaj przed laty razem z fal braci
mniejszych, by moment bardzo mroczny.
Klucznika? Remigiusz z Varagine miaby by zwolennikiem brata Dulcyna?
Wyglda mi na czeka zbyt agodnego, a w kadym razie mniej troszczcego si o pani
bied, ni ktokolwiek mi znany... rzek Wilhelm.
I w istocie nie mog rzec o nim nic, i korzystam z jego usug, za ktre wdziczna
mu jest caa wsplnota. Lecz mwi o tym po to, by zrozumia, jak atwo jest znale
powizania midzy bratem a braciaszkiem.
Raz jeszcze, ojcze wielebny, jeste niesprawiedliwy, jeli wolno mi si tak wyrazi
przerwa mu Wilhelm. Mwimy o zwolennikach Dulcyna, nie za o braciaszkach. O
tych wiele mona powiedzie, nie wiedzc nawet, o kim si mwi, albowiem s ich rozmaite
rodzaje, lecz nie, e s krwioerczy. Mona im najwyej zarzuci, e bez naleytego
rozeznania wprowadzaj w ycie rzeczy, ktre duchownicy gosili z wikszym umiarem i
oywieni prawdziw mioci do Boga, cho zgoda, granice midzy jednymi a drugimi s
do pynne...
Ale braciaszkowie to heretycy! przerwa oschle opat. Nie zadowalaj si
utrzymywaniem, e Chrystus i apostoowie byli biedni, doktryn, ktra cho jej nie
podzielam, moe by z poytkiem przeciwstawiona awinioskiej pysze. Braciaszkowie
dobywaj z tej doktryny praktyczny sylogizm, wniosek o prawie do buntu, do pustoszenia, do
deprawowania obyczaju.
Ale ktrzy braciaszkowie?
Wszyscy, w ogle. Wiesz, e splamili si haniebnymi zbrodniami, e nie uznaj
maestwa, e przecz istnieniu pieka, e oddaj si sodomii, e przyczaj si do herezji
bogomiw porzdku bugarskiego i ordo Drygonthie...
Prosz ci rzek Wilhelm nie mieszaj rzeczy rnych! Mwisz tak, jakby
braciaszkowie, patareni, waldensi, katarzy, a wraz z nimi bogomili z Bugarii i kacerze z
Dragowicy byli jednym i tym samym!
Bo s rzek sucho opat bo s, gdy to heretycy, i s, gdy naraaj na szwank
porzdek wiata wieckiego, take porzdek cesarski, ktrego ty, jak si zdaje, pragniesz. Sto
i wicej lat temu stronnicy Arnolda z Brescii podpalali domy szlachetnie urodzonych i kardy-
naw, i takie byy wanie owoce lombardzkiej herezji patarenw. Wiem o tych heretykach
rzeczy straszne, a czytaem je u Cezariusza z Eisterbach. W Weronie kanonik od witego
Gedeona, Everardo, zauway pewnego razu, e ten, ktry go goci, wychodzi co noc z on
i crk. Wypyta, nie wiem ju ktre z trojga, eby dowiedzie si, dokd to chodz i co
czyni. Przyjd i zobacz, odpowiedziano mu, i poszed z nimi do podziemnego domu, bardzo
obszernego, gdzie zgromadziy si osoby obu pci. Herezjarcha, kiedy ju zapada cisza,
wygosi mow pen blunierstw z zamiarem zepsucia ich ycia i obyczajw. Potem
zgaszono wiec i kady rzuci si na swoj ssiadk, nie czynic rnicy midzy on
prawowit a kobiet niezamn, midzy wdow a dziewic, pani a suk ani (co byo
najgorsze, wybacz mi, Panie, i mwi rzeczy tak plugawe) midzy wasn crk a siostr.
Everardo, widzc to wszystko, jako lekkomylny i lubieny modzieniec, udawa wyznawc i
zbliy si, nie wiem ju, czy do crki swojego gospodarza, czy do jakiej innej dzieweczki, i
kiedy zgasa wieca, zgrzeszy z ni. Co wicej, czyni to przez ponad rok i w kocu sam
mistrz oznajmi, e modzian z tak korzyci uczestniczy w ich zgromadzeniach, i rycho
bdzie mg naucza neofitw. W tym momencie Everardo poj, w jak przepa run, i
zdoa wymkn si zwodniczym urokom mwic, e przychodzi do tego domu nie dlatego,
iby pocigaa go herezja, lecz i pocigay go dziewki. Tamci wygnali go. Lecz takie oto,
widzisz, jest prawo i takie ycie heretykw, patarenw, katarw, joachimitw wszelkiej
maci. Nic w tym dziwnego; nie wierz w zmartwychwstanie cia i w pieko jako kar dla
niegodziwcw i utrzymuj, e mona robi wszystko bezkarnie. Wszak mwi o sobie
catharoi, to jest czyci.
Abbonie rzek Wilhelm yjesz w tym wspaniaym i witym opactwie z dala
od podoci wiata. ycie w miastach jest o wiele bardziej zoone, ni sdzisz, i s, widzisz,
stopnie w bdzeniu i niegodziwoci. Lot by znacznie mniejszym grzesznikiem ni jego
wspobywatele, ktrzy mieli nieczyste myli nawet wobec aniow przysanych przez Boga,
za zdrada Piotrowa bya niczym wobec zdrady Judasza, bo jednemu wybaczono, a drugiemu
nie. Nie moesz uwaa patarenw i katarw za to samo. Pataria to ruch reformy obyczaju w
granicach praw witej matki Kocioa. Chc jedynie ulepszy sposb ycia osb
duchownych.
Utrzymujc, e nie powinno si przyjmowa sakramentw od kapanw, ktrzy si
zbrukali...
I bdz, lecz jest to tylko bd doktrynalny. Nigdy nie zamierzali zmienia prawa
Boego...
Ale patariaskie kazanie Arnolda z Brescii, ktre w wygosi w Rzymie ponad
dwiecie lat temu, pchno tum wieniakw do podpalenia domw szlachty i kardynaw.
Arnold stara si wcign do swojego ruchu reform wadze miejskie. Nie poszy
za nim, znalaz natomiast zrozumienie wrd ciby biedakw i wydziedziczonych. Nie mona
obarcza go win za to, e chcc uczyni miasto mniej zepsutym, odpowiedzieli na jego
wezwanie z tak si i takim gniewem.
Miasto jest zawsze zepsute.
Miasto jest miejscem, w ktrym yje dzisiaj lud Boy, my za jestemy tego ludu
pasterzami. Jest miejscem zgorszenia, albowiem bogaty praat gosi ubstwo biednemu i
wygodzonemu ludowi. Zamieszki patarenw z tej wanie si zrodziy sytuacji. S godne
poaowania, nie s niepojte. Z katarami sprawa wyglda inaczej. Jest to herezja wschodnia,
ktra przysza spoza Kocioa. Nie wiem, czy naprawd popeniaj lub popeniali czyny, ktre
si im przypisuje. Wiem, e odrzucaj maestwo i przecz istnieniu pieka. Zadaj sobie
pytanie, czy o wiele z czynw, ktrych nie popenili, nie oskarono ich dlatego tylko, e
podtrzymywali takie a nie inne idee (z pewnoci haniebne).
I powiadasz mi, e katarzy nie wmieszali si midzy patarenw i e jedni i drudzy
nie s niczym innym, jak tylko dwoma z niezliczonych twarzy tego samego za?
Powiadam, e wiele z tych herezji, niezalenie od doktryn, ktrych broni, ma
powodzenie u prostaczkw, poniewa podsuwaj im nadziej innego ycia. Powiadam, e
bardzo czsto prostaczkowie niewiele wiedz o doktrynie. Powiadam, e nieraz tumy
prostaczkw pomieszay kazania katarskie z kazaniami patarenw, te za z tym, co mwi
duchownicy. ycie prostaczkw, Abbonie, nie jest rozwietlone mdroci i czujnym
baczeniem na rozrnienia, jakich dokonuj mdrcy. Udrczone jest chorob, ubstwem,
wyraa si z trudem wskutek niewiedzy. Dla wielu z tych ludzi przyczenie si do grupy
heretykw jest tylko jednym ze sposobw, ani gorszym, ani lepszym, wykrzyczenia swojej
rozpaczy. Dom kardynaa mona spali bd dlatego, e pragnie si udoskonali ycie
duchowiestwa, bd e przeczy si istnieniu pieka, o ktrym owo duchowiestwo mwi.
Lecz zawsze dlatego, e istnieje to pieko na ziemi i e yje w nim trzoda, ktrej jestemy
pasterzami. Wszak wiesz doskonale, e jak oni nie czyni rozrnienia midzy Kocioem
bugarskim a zwolennikami ksidza Lipranda, tak czsto wadza cesarska i jej stronnicy nie
rozrniaj duchownikw od kacerzy. Nierzadko grupy gibelinw, chcc pobi swoich
przeciwnikw, podtrzymyway wrd ludu prdy katarskie. Zdaje mi si, e czynili le. I teraz
wiem, e te same grupy, chcc pozby si tych niespokojnych, zbyt niebezpiecznych i za
prostackich adwersarzy, przypisyway jednym herezje innych i say wszystkich na stos.
Widziaem, przysigam ci, Abbonie, widziaem na wasne oczy, jak ludzi yjcych cnotliwie,
szczerych zwolennikw ubstwa i czystoci, lecz wrogw biskupw, owi biskupi oddawali
sdom wieckim pozostajcym na usugach bd to cesarstwa, bd wolnych miast,
oskarajc ich o wsplnot pciow, sodomi, niecne praktyki ktrymi moe nie ci, lecz
wanie tamci zgrzeszyli. Prostaczkowie s przeznaczeni na rze, mona ich wykorzysta,
kiedy trzeba przysporzy kopotw wrogiemu obozowi, ale , powica si ich, kiedy staj si
zbdni.
Czy przeto rzek opat z widoczn zoliwoci brat Dulcyn i jego szalecy,
Gerard Segalelli i jego nikczemni mordercy byli niecnymi katarami czy zacnymi
braciaszkami, sodomickimi bogomiami czy reformatorskimi patarenami? Zechciej mi wic
powiedzie, Wilhelmie, ty, ktry wiesz wszystko o heretykach, tak e zdasz si jednym z
nich, gdzie jest prawda?
Niekiedy ani po jednej, ani po drugiej stronie odrzek ze smutkiem Wilhelm.
Czy dostrzegasz wic, e nawet ty nie potrafisz ju rozrni midzy tym, co jest
heretyckie, a tym, co heretyckie nie jest? Ja mam przynajmniej moj regu. Wiem, e
heretykami s ci, co naraaj na szwank porzdek, wedug ktrego rzdzi si lud Boy. I
broni cesarstwa, gdy ono mi ten porzdek zapewnia. Zwalczam papiea, gdy daje wadz
duchow biskupom z miast, ktrzy sprzymierzaj si z kupcami i cechami, a nie umiej tego
porzdku utrzyma. My utrzymywalimy go przez wieki. Co si za tyczy heretykw, mam
jedn regu i streszcza si ona w odpowiedzi, jak Arnold Amalryk, opat Citeaux, da temu,
ktry pyta go, co uczyni z mieszkacami Bziers, miasta podejrzanego o herezj: Zabij ich
wszystkich, Bg rozpozna swoich.
Wilhelm spuci wzrok i trwa chwil w milczeniu. Potem rzek:
Miasto Bziers zostao wzite i nasi nie ogldali si ani na godno, ani na pe, ani
na wiek i prawie dwadziecia tysicy ludzi umaro od miecza. Po tej rzezi miasto spldrowano
i spalono.
Wojna wita to te wojna.
Wojna wita to te wojna. Wanie dlatego moe nie powinno by wojen
witych. Lecz c mwi, jestem tu, by broni praw Ludwika, ktry wszak pustoszy ogniem
Itali. Ja te zostaem wcignity w gr dziwacznych przymierzy. Dziwne przymierze
duchownikw z cesarstwem, dziwne cesarstwa z Marsyliuszem, ktry da suwerennoci dla
ludu. I dziwne przymierze midzy nami dwoma, tak odmiennymi w sowach, ktre wy-
powiadamy, i w tradycji. Ale mamy dwa zadania wsplne. Powodzenie spotkania i odkrycie
mordercy. Starajmy si postpowa w pokoju.
Opat otworzy ramiona.
Daj mi pocaunek pokoju, bracie Wilhelmie, Z czowiekiem o takiej wiedzy jak
twoja mona dugo rozprawia o subtelnych kwestiach teologii i moralnoci. Lecz nie
powinnimy folgowa upodobaniom do dysputy, jak czyni to mistrzowie z Parya. To
prawda, mamy przed sob wane zadanie, przeto musimy postpowa wsplnie i zgodnie. Ale
zaczem mwi o tych rzeczach, bo sdz, e maj one pewien zwizek, czy pojmujesz?
Zwizek moliwy, a wic rzecz w tym, i tamci mog dostrzec jakie ogniwo czce
zbrodnie, ktre tu miay miejsce, z tezami twoich wspbraci. Dlatego te ostrzegem ci i
dlatego musimy zapobiec wszelkiemu podejrzeniu lub insynuacji ze strony awinioczykw.
Czy nie winienem pomyle, ojcze wielebny, e wskazae mi rwnie trop w
moim ledztwie? Utrzymujesz, e u rda niedawnych wydarze moe by jaka mroczna
historia sigajca heretyckiej przeszoci ktrego z mnichw?
Opat milcza przez jaki czas, patrzc na Wilhelma, a jego twarz pozostawaa bez
wyrazu. Potem rzek:
W tej smutnej sprawie ty jeste inkwizytorem. Twoj rzecz jest by podejrzliwym,
a nawet podejmowa ryzyko podejrzenia niesusznego. Ja jestem tutaj tylko ojcem dla
wszystkich. I dodam, e gdybym wiedzia, i przeszo jednego z moich mnichw skania do
uzasadnionych podejrze, ju bym przystpi do wykorzenienia chwastu. Co ja wiem, wiesz i
ty. To, czego nie wiem, winno wyj na wiato dnia dziki twojej mdroci. Lecz w kadym
przypadku mw o wszystkim zawsze i przede wszystkim mnie. Skoni si i wyszed z
kocioa.

Historia komplikuje si, mj drogi Adso rzek Wilhelm z pospn twarz.


Biegamy za manuskryptem, krztamy si, zaprztaj nas diatryby niektrych nazbyt
ciekawskich mnichw oraz sprawy innych znowu mnichw, nazbyt lubienych, i oto
zaczyna rysowa si coraz natarczywiej jeszcze inny trop, cakiem odmienny. A wic
klucznik... A z klucznikiem przyby tutaj ten dziwaczny okaz Salwator... Ale teraz musimy
wypocz, albowiem zamierzamy nie spa w nocy.
Wic nadal chcesz dosta si w cigu nocy do biblioteki? Nie porzucasz
pierwszego tropu?
W adnym razie. Zreszt kt powiedzia, e chodzi o dwa osobne tropy? A
wreszcie moe ta historia z klucznikiem jest tylko owocem podejrzliwoci opata.
Ruszy w stron budynku dla pielgrzymw. Kiedy dotar do progu, zatrzyma si i
powiedzia, jakby cignc poprzedni wtek:
W gruncie rzeczy opat dlatego poleci mi prowadzi ledztwo w sprawie
Adelmusa, e pomyla, i co niedobrego dzieje si wrd modych mnichw. Ale mier
Wenancjusza zbudzia inne podejrzenie, by moe opat poj, e klucz do tajemnicy znajduje
si w bibliotece, a woli, bym trzyma si od niej z daleka. Podsuwa mi lad klucznika, by
odcign moj uwag od Gmachu...
Ale czemu miaby nie chcie, by...
Nie zadawaj zbyt wielu pyta. Opat powiedzia mi ju na samym pocztku, e
biblioteka jest nietykalna. Ma wida swoje racje. Moe by tak, e i on wpltany jest w jak
spraw, ktra jego zdaniem nie moe mie nic wsplnego ze mierci Adelmusa, a teraz
pomyla, e skandal zatacza coraz szersze krgi i moe by niebezpieczny take dla niego.
Nie chce zatem, eby prawda zostaa odkryta, albo przynajmniej nie chce, bym to ja j
odkry...
W takim razie jestemy w miejscu opuszczonym przez Boga powiedziaem
przygnbiony.
Czy spotkae tu takich, w ktrych Bg zamieszkaby z upodobaniem? zapyta
Wilhelm wpatrujc si we mnie z wysokoci swojej postaci.
Potem kaza mi wypocz. Kiedy kadem si spa, doszedem do wniosku, e ojciec
nie powinien by posya mnie w wiat, ktry okaza si bardziej pogmatwany, ni mylaem.
Zbyt wielu rzeczy uczyem si.
Salva me ab ore leonis lvii modliem si zasypiajc.
DZNIE DRUGI
PO NIESZPORZE

Kiedy to, chocia rozdzia jest krtki, starzec Alinard mwi sporo interesujcych rzeczy o
labiryncie i o tym, jak si do niego dosta.

Obudziem si, kiedy ju miaa wybi godzina wieczornego posiku. Czuem si


ociay od snu, albowiem sen za dnia jest jak grzech cielesny: im wicej go byo, tym wicej
si go pragnie, a przecie czujemy si nieszczliwi, jednoczenie zaspokojeni i nie
zaspokojeni. Wilhelma nie byo w celi, widocznie wsta znacznie wczeniej. Po krtkim
bkaniu si to tu, to tam, zobaczyem, jak wychodzi z Gmachu. Oznajmi, e by w
skryptorium, gdzie przeglda katalog i obserwowa prac mnichw, prbujc zbliy si do
stou Wenancjusza, by podj ogldziny. Ale z takiej czy innej przyczyny wszyscy jakby
zmwili si, by przeszkodzi mu w zaspokajaniu ciekawoci. Najpierw podszed do niego
Malachiasz, by pokaza kilka cennych miniatur. Potem Bencjusz zajmowa mu czas pod
jakimi bahymi pozorami. A kiedy wreszcie pochyli si, by wrci do ogldzin kart,
Berengar zacz krci si dokoa proponujc wspprac.
Wreszcie Malachiasz, widzc, e mj mistrz ma powany zamiar zaj si rzeczami
Wenancjusza, powiedzia mu krtko i wzowato, e by moe lepiej byoby, gdyby zanim
zacznie grzeba w kartach zmarego, uzyska upowanienie opata; e on sam, chocia jest
bibliotekarzem, powstrzyma si od tego przez szacunek dla dyscypliny; i e tak czy inaczej,
zgodnie z yczeniem Wilhelma, nikt do tego stou si nie zblia i nikt si nie zbliy, dopki
nie zabierze gosu opat. Wilhelm zwrci mu uwag, e opat da mu zezwolenie na
prowadzenie ledztwa w caym opactwie, a Malachiasz zapyta nie bez zoliwoci, czy opat
da mu take zezwolenie na swobodne poruszanie si po skryptorium albo, nie daj Boe, po
bibliotece. Wilhelm zrozumia, e nie warto w tym momencie angaowa si w prb si z
Malachiaszem, aczkolwiek wszystkie te manewry i lki dotyczce kart Wenancjusza
umocniy w nim naturalnie pragnienie, by si przecie z nimi zapozna. Ale jego
postanowienie, by dosta si tam noc, byo tak silne cho jeszcze nie wiedzia jak e
postanowi nie doprowadza do starcia. Houbi jednak oczywist myl o odwecie, ktra
gdyby nie bya natchniona, jak bya wszak, pragnieniem prawdy, jawiaby si moe jako
nader uparta i nawet naganna.
Przed wejciem do refektarza odbylimy jeszcze ma przechadzk wrd
krugankw, by w chodnym powietrzu wieczoru rozproszy opary snu. Przechadzao si tam
rwnie paru mnichw pogronych w medytacji. W ogrodzie wychodzcym na dziedziniec
dostrzeglimy staruszka Alinarda z Grottaferraty, ktry, saby ju na ciele, spdza wiksz
cz swojego dnia wrd rolin, chyba e modli si w kociele. Wydawao si, e nie czuje
chodu; siedzia po zewntrznej stronie kolumnady.
Wilhelm zwrci si do niego z paroma sowami pozdrowienia i starzec zdawa si
rozradowany, e kto si do odezwa.
Pogodny dzie rzek Wilhelm.
Chwaa Bogu odpar starzec.
Pogodny na niebie, ale pospny na ziemi. Czy znae dobrze Wenancjusza?
Ktrego Wenancjusza? spyta starzec. Potem jakie wiateko zapalio mu si w
oczach. Ach, tego chopca, co postrada ycie. Bestia kry po opactwie...
Jaka bestia?
Wielka bestia, ktra przybywa z morza... Siedem gw i dziesi rogw, a na
rogach jej dziesi koron i na gowach trzy imiona bluniercze. Bestia podobna do pantery, a
nogi jej jak nogi niedwiedzia i paszcza jej jak paszcza lwa... Widziaem j.
Gdzie j widziae? W bibliotece?
W bibliotece? Dlaczego? Od lat ju nie chodz do skryptorium i nigdy nie
widziaem biblioteki. Nikt nie wchodzi do biblioteki. Znaem tych, ktrzy wchodzili do
biblioteki...
Kogo, Malachiasza, Berengara?
Och nie... starzec parskn miechem. Przedtem. Bibliotekarza, ktry by
przed Malachiaszem, tyle ju lat temu...
Kto to by?
Nie przypominam sobie, umar, kiedy Malachiasz by jeszcze mody. I tego, ktry
by przed mistrzem Malachiasza i by modym pomocnikiem bibliotekarza, kiedy i ja byem
mody... Ale w bibliotece nigdy nie postaa moja noga. Labirynt...
Biblioteka jest labiryntem?
Hunc mundum tipice laberinthus denotat ille lviii wyrecytowa pogrony
w mylach starzec. Intranti largus, redeunti, sed nimis artus lix. Biblioteka jest wielkim
labiryntem, znakiem labiryntu wiata. Wchodzisz i nie wiesz, czy wyjdziesz. Nie naley
przekracza supw Herkulesa...
Wic nie wiesz, jak wchodzi si do biblioteki, kiedy drzwi Gmachu s zamknite?
Ale wiem rozemia si starzec wielu wie. Przechodzisz przez ossuarium.
Moesz przej przez ossuarium, lecz przej nie chcesz. Zmarli mnisi czuwaj.
Zatem czuwaj zmarli mnisi, nie za ci, ktrzy krztaj si noc ze wiatem po
bibliotece?
Ze wiatem? Starzec wyglda na zdumionego. Nigdy nie syszaem tej
historii. Zmarli mnisi s w ossuarium, koci osuwaj si po trochu z cmentarza i cz w
ossuarium, by strzec przejcia. Czy nie widziae nigdy otarza w kaplicy, ktra wychodzi na
ossuarium?
Jest trzecia po lewej stronie za transeptem, czy tak?
Trzecia? By moe. To ta, ktrej kamie otarza pokryty jest rzebami tysicy
szkieletw. Czwarta czaszka po prawej, nacinij na oczy... I jeste w ossuarium. Ale nie id
tam, ja nigdy nie poszedem. Opat nie chce.
A bestia, gdzie widziae besti?
Bestia? Ach, Antychryst... Przyjdzie, milenium mino, czekamy na niego...
Ale milenium mino trzysta lat temu i nie przyszed...
Antychryst nie przybywa, kiedy minie tysic lat. Po tysicu lat zaczyna si
panowanie sprawiedliwych, potem przybywa Antychryst, by zada klsk sprawiedliwym, a
potem bdzie ostatnia bitwa...
Ale sprawiedliwi bd panowa przez tysic lat rzek Wilhelm. Czyli albo
panowali od mierci Chrystusa do koca pierwszego milenium, a w takim razie wtedy wanie
winien przyby Antychryst, albo jeszcze nie panowali, i Antychryst jest daleko.
Milenium liczy si nie od mierci Chrystusa, ale od nadania Konstantyna. Teraz
mija tysic lat...
Tak wic koczy si panowanie sprawiedliwych?
Nie wiem, ju nie wiem... Jestem zmczony. Rachunek jest trudny. Bogosawiony
z Liebana dokona go, zapytaj Jorgego, jest mody, dobrze pamita... Ale czasy dojrzay. Czy
nie syszae siedmiu trb?
Dlaczego siedmiu trb?
Nie syszae, jak umaro tamto chopi, iluminator? Pierwszy anio zatrbi i
powsta grad i ogie zmieszany z krwi. I drugi anio zatrbi, i trzecia cz morza staa si
krwi... Czy nie w morzu krwi zgino drugie chopi? Czekaj na trzeci trb! Umrze
trzecia cz stworze yjcych w morzu. Bg zsya na nas kar. Cay wiat wok opactwa
ogarnity jest przez herezj, a powiedzieli mi, e na stolcu rzymskim zasiad przewrotny
papie, ktry uywa hostii do praktyk nekromanckich i ywi nimi swoje mureny... I pord
nas kto pogwaci zakaz, zama pieczci labiryntu...
Kto ci to powiedzia?
Syszaem, wszyscy szepcz, e grzech wszed do opactwa. Masz groch?
Pytanie, skierowane do mnie, zaskoczyo mnie.
Nie, nie mam grochu odparem zmieszany.
Nastpnym razem przynie mi grochu. Trzymam go w ustach, widzisz wszak moje
biedne bezzbne usta, a cakiem rozmiknie. Pobudza wydzielanie liny, aqua fons vitae lx.
Czy przyniesiesz mi jutro grochu?
Przynios ci odparem. Ale usn. Zostawilimy go, by uda si do refektarza.
Co mylisz o tym, co rzek? zapytaem mojego mistrza.
Cieszy si boskim szalestwem stulatkw. Trudno odrni w jego sowach
prawd od faszu. Ale sdz, e powiedzia nam co o sposobie dostania si do Gmachu.
Widziaem kaplic, z ktrej wyszed Malachiasz ubiegej nocy. Jest tam rzeczywicie otarz z
kamienia i w jego podstawie wyrzebione s czaszki; dzi wieczorem sprbujemy.
DZIE DRUGI
KOMPLETA

Kiedy to wchodzimy do Gmachu, dostrzegamy tajemniczego gocia, odnajdujemy tajemn


notatk ze znakami nekromanty i znika ledwie co znaleziona ksika, ktra nastpnie bdzie
poszukiwana przez wiele kolejnych rozdziaw, i wreszcie kiedy to kto kradnie cenne okulary
Wilhelma, a nie jest to bynajmniej ostatnie z szeregu nieszcz.

Wieczerza przebiegaa smtnie i w milczeniu. Mino niewiele ponad dwanacie


godzin od odkrycia zwok Wenancjusza. Wszyscy patrzyli spod oka na jego puste miejsce
przy stole. Kiedy nadesza pora komplety, pochd, ktry uda si do chru, zdawa si orsza-
kiem aobnym. Uczestniczylimy w naboestwie stojc w nawie i wpatrujc si w trzeci
kaplic. wiato byo skpe i kiedy zobaczylimy, jak Malachiasz wyania si z mroku, by
ruszy do swojej stalli, nie moglimy wypatrze, skd waciwie si pojawi. Stanlimy prze-
zornie w cieniu, w nawie bocznej, by nikt nie dostrzeg, e pozostajemy tu po zakoczeniu
naboestwa. Ja miaem w szkaplerzu kaganek, ktry zabraem z kuchni podczas wieczerzy.
Zapalilimy go nastpnie od wielkiego spiowego trjnogu, ktry pon przez ca noc.
Miaem nowy knot i duo oliwy. Wystarczy wiata na dugo.
Zbyt byem podniecony od chwili, kiedy zaczlimy przygotowywa si do dziaania,
by skupi uwag na oficjum, ktre dobiego koca w sposb dla mnie prawie niedostrzegalny.
Mnisi opucili kaptury na twarze i wyszli powoli rzdkiem, by uda si do swoich cel.
Owietlony byskami od trjnogu, koci opustosza.
miao do dziea! rzek Wilhelm.
Podeszlimy do trzeciej kaplicy. Podstawa otarza bya naprawd podobna do
ossuarium, a czaszki o pustych i gbokich oczodoach wzniecay strach, kiedy jawiy si tak
oczom, wybornie wyrzebione, nad stosem piszczeli. Wilhelm powtrzy szeptem sowa,
ktre usysza od Alinarda (czwarta czaszka po prawej stronie, pchnij oczodoy). Wsun
palce w oczodoy tego bezcielesnego oblicza i od razu usyszelimy jakby chrapliwe skrzy-
pienie. Otarz drgn, obrci si na niewidocznym trzpieniu, ukazujc ciemny otwr. Kiedy
owietliem go podniesion lampk, dostrzeglimy wilgotne schody. Postanowilimy zej po
nich, ale najpierw rozwaylimy, czy winno si zamkn za sob przejcie. Lepiej nie
rzek Wilhelm nie wiemy, czy zdoamy je pniej otworzy. Co za si tyczy groby, e
zostaniemy odkryci, jeli kto przyjdzie o tej porze, by uruchomi mechanizm, to ten kto i
tak wie, jak wej, i zamykanie na nic si tu nie zda.
Zeszlimy dziesitek albo wicej schodw i znalelimy si w korytarzu, po ktrego
obu stronach otwieray si poziome nisze, jakie pniej zdarzao mi si widzie nieraz w
katakumbach. Ale wtedy po raz pierwszy wszedem do ossuarium i bardzo si baem. Koci
mnichw nagromadziy si tu w cigu wiekw, dobyte z ziemi i skadane w niszach bez
podejmowania prby, by odtworzy ksztaty cia. Ale w niektrych niszach byy same koci
drobne, w innych same czaszki porzdnie uoone prawie w piramid, w ten sposb, by nie
sturlay si jedna na drug, i by to widok doprawdy przeraajcy, osobliwie przy tej grze
cieni i wiate, ktre kaganek rzuca wzdu naszej drogi. W jednej z nisz zobaczyem same
donie, mnstwo doni nieodwoalnie splecionych ze sob w pltaninie martwych palcw. Z
ust doby mi si okrzyk, bo w tym miejscu zmarych miaem przez moment uczucie, e jest tu
co ywego, jaki pisk i szybki ruch w cieniu.
Szczury uspokoi mnie Wilhelm.
Co robi tutaj szczury?
Przechodz tdy, jak i my, bo ossuarium prowadzi do Gmachu, a zatem do kuchni.
I do smacznych ksig w bibliotece. Teraz pojmujesz, czemu Malachiasz ma twarz tak surow.
Urzd, ktry peni, zmusza go do przechodzenia tdy dwa razy na dzie, wieczorem i rano.
Ten w istocie nie ma si z czego mia.
Ale czemu Ewangelia nigdy nie wspomina o tym, by Chrystus mia si?
spytaem ni z tego, ni z owego. Jest naprawd tak, jak mwi Jorge?
Byy zastpy takich, ktrzy zastanawiali si, czy Chrystus si mia. Sprawa nie
interesuje mnie zbytnio. Sdz, e nie mia si nigdy, gdy by wszechwiedzcy, jak winien
by Syn Boy, wic wiedzia, co uczynimy, my chrzecijanie. Ale ot i doszlimy.
I rzeczywicie, dziki Bogu, korytarz skoczy si, zaczy si za nowe schody, a po
ich przebyciu pozostao nam jedynie pchn drzwi z twardego drewna, wzmocnione
elaznymi okuciami, i znalelimy si za kominkiem w kuchni, dokadnie pod krtymi
schodami, ktre prowadziy do skryptorium. Kiedy pilimy si po nich, zdao si nam, e z
gry syszymy jakie odgosy.
Poczekalimy chwil w milczeniu, po czym rzekem:
To niemoliwe. Nikt nie wszed tu przed nami...
Zakadajc, e jest to jedyna droga prowadzca do Gmachu. W minionych wiekach
bya tu twierdza, musi zatem by wicej wej tajemnych, ni wiemy. Trzeba wchodzi
ostronie. Ale mamy niewielki wybr. Jeli zgasimy kaganek, nie bdziemy wiedzieli, dokd
idziemy, jeli bdzie zapalony, zaniepokoimy kogo, kto jest nad nami. Jedyna nadzieja, e
jeli kto tam jest, boi si jeszcze bardziej ni my.
Dotarlimy do skryptorium, wyaniajc si z baszty poudniowej. St Wenancjusza
znajdowa si dokadnie po przeciwnej stronie. Idc tam, owietlalimy nie wicej ni kilka
okci ciany, gdy sala bya obszerna. Mielimy nadziej, e nie ma nikogo na dziedzicu i
nikt nie ujrzy wiata w oknach. Wygldao na to, e na stole jest porzdek, ale Wilhelm
pochyli si zaraz, by obejrze karty na dolnej peczce, i wyda okrzyk zawodu.
Czego brak? zapytaem.
Widziaem dzi tutaj dwie ksigi, a jedna bya po grecku. I tej wanie nie ma. Kto
j zabra, i to pospiesznie, gdy jeden z pergaminw spad na ziemi.
Ale st by strzeony...
Oczywicie. By moe kto tu szpera przed chwil. Moe jeszcze tu jest.
Obrci si ku cieniom i jego gos rozleg si midzy kolumnami: Jeli tu jeste, biada ci!
Wydao mi si, e myl jest dobra. Jak ju powiedzia Wilhelm, zawsze lepiej, eby
ten, kto budzi w nas strach, ba si bardziej ni my.
Wilhelm pooy na stole kart, ktr znalaz na ziemi, i zbliy do niej oblicze.
Poprosi, bym mu przywieci. Zbliyem wiato i ujrzaem stronic bia w grnej poowie,
a w dolnej pokryt drobnym pismem, ktrego pochodzenie poznaem z trudem.
To po grecku? spytaem.
Tak, ale niezbyt dobrze rozumiem. Doby z habitu swoje soczewki i wetkn je
mocno okrakiem na nos, a potem jeszcze bardziej pochyli oblicze.
To greka, napisana bardzo drobnym pismem, a jednak bez adu i skadu. Nawet w
okularach czytam z trudem, przydaoby si wicej wiata. Zbli no si...
Uj kart w rk i trzyma j tu przed nosem, ja za, jak gupiec, zamiast zaj mu od
ramienia trzymajc wiato wysoko nad jego gow, stanem wanie przed nim. Poprosi,
ebym przesun si w bok, i czynic to, musnem pomieniem verso karty. Wilhelm odgoni
mnie kuksacem, pytajc, czy chc spali mu manuskrypt, potem wykrzykn. Zobaczyem
wyranie, e na grnej czci stronicy ukazao si par niewyranych znakw barwy
tobrzowej. Wilhelm kaza poda sobie kaganek i porusza nim pod kart, trzymajc
pomie do blisko powierzchni pergaminu, tak by ogrza j, nie podpalajc jednak. Powoli,
jakby jaka niewidzialna rka krelia: Mane, Tekel, Fares, na czystej stronie karty, kolejno,
w miar jak Wilhelm porusza pomieniem i jak dym, ktry wzbija si z wierzchoka
pomienia, zaciemnia verso, zobaczyem, e rysuj si litery nie przypominajce adnego
alfabetu poza alfabetem nekromantw.
Niezwyke rzek Wilhelm. Coraz ciekawsze! Rozejrza si dokoa? Ale
lepiej nie wystawia tego odkrycia na zasadzki naszego tajemniczego gospodarza, jeli
jeszcze tu jest...
Zdj soczewki i pooy je na stole, pniej zwin starannie pergamin i ukry go w
habicie. Oszoomiony jeszcze tym biegiem wydarze, co najmniej cudownych, miaem
wanie prosi go o dalsze wyjanienia, kiedy przeszkodzi nam jaki nagy i suchy odgos.
Dobieg od strony schodw wschodnich, prowadzcych do biblioteki.
On tam jest, ap go! krzykn Wilhelm i rzucilimy si w tamt stron, mj
mistrz szybciej, ja wolniej, gdy niosem kaganek. Usyszaem dwik, jakby kto potkn si
i upad, a kiedy dobiegem, zastaem Wilhelma u stp schodw, jak przyglda si cikiemu
woluminowi o okadkach wzmocnionych wiekami. W tym samym momencie usyszelimy
inny haas dochodzcy od strony, z ktrej przybylimy.
Jaki jestem gupi! krzykn Wilhelm. Szybko do stou Wenancjusza!
Pojem. Kto, kto sta za naszymi plecami, rzuci woluminem, by zwabi nas w
odlegy kt sali.
Raz jeszcze Wilhelm by szybszy ode mnie i pierwszy dotar do stou. Biegnc za nim
dostrzegem cie, ktry zmyka ku schodom baszty zachodniej.
Ogarnity zapaem bojowym, wcisnem lampk w do Wilhelma i rzuciem si na
olep w stron schodw, po ktrych zbieg uciekinier. W tym momencie czuem si niby
rycerz Chrystusa walczcy z wszystkimi zastpami piekielnymi, i ponem dz, by dopa
nieznajomego i rzuci go mojemu mistrzowi do ng. Runem na eb na szyj po krtych
schodach plczc si w poach mej sukni (bya to jedyna chwila w moim yciu, przysigam,
kiedy ubolewaem nad tym, e wstpiem do klasztoru!), ale w tej samej chwili pocieszyem
si myl, a bya to myl jak byskawica, i mj przeciwnik musi walczy z tak sam
przeszkod. I co wicej, jeli zabra ksig, donie ma zajte. Wpadem gow naprzd do
kuchni, za piecem chlebowym, i w wietle gwiezdnej nocy, ktra rozwietlaa blado rozleg
sie, ujrzaem cie przemykajcy przez drzwi refektarza i zamykajcy je za sob. Rzuciem
si tam, chwil kilka biedziem si z ich otwarciem, wbiegem, rozejrzaem si dokoa i nie
zobaczyem ju nikogo. Drzwi wychodzce na zewntrz byy jeszcze zaryglowane.
Obrciem si. Mrok i cisza. Dostrzegem wiateko w kuchni i oparem si o cian. Na
progu midzy dwoma pomieszczeniami ukazaa si owietlona kagankiem twarz.
Krzyknem. By to Wilhelm.
Nie ma ju nikogo? Tak wanie mylaem. Nie wyszed drzwiami. Nie ruszy w
stron przejcia przez ossuarium?
Nie, wyszed std, ale nie wiem ktrdy!
Mwiem ci, s tu inne przejcia i nie ma co ich szuka. Ten, ktrego cigamy,
pewnie wyania si teraz w jakim odlegym miejscu. A wraz z nim moje okulary.
Twoje okulary?
No wanie. Nasz przyjaciel nie mg zabra mi karty, ale przejawiajc wielk
przytomno umysu, zabra po drodze ze stou moje szka.
A czemu?
Bo nie jest gupcem. Sysza, jak mwiem o tych notatkach, poj, e s wane,
pomyla, e bez szkie nie bd w stanie ich odcyfrowa, i ma pewno, e nie zaufam na
tyle nikomu, by je pokaza. W istocie teraz jest tak, jakbymy ich nie mieli.
Ale skd wiedzia o twoich szkach?
To proste. Nie do, e rozmawialimy o nich wczoraj ze szkodziejem, dzisiaj
rano w skryptorium naoyem je, by szpera w kartach Wenancjusza. A zatem wiele osb
moe wiedzie, jak bardzo s owe soczewki cenne. I w istocie, mgbym jeszcze czyta
manuskrypt zwyky, ale to nie. I rozwin znowu tajemniczy pergamin ...gdy cz po
grecku jest zapisana zbyt drobno, a cz grna zbyt niepewna...
Pokaza mi tajemnicze znaki, ktre jak przez czary pojawiy si wskutek ciepa
pomienia.
Wenancjusz chcia ukry wan tajemnic i uy jednego z tych atramentw, ktre
nie zostawiaj ladu przy pisaniu, natomiast ukazuj si wskutek podgrzania. Albo te uy
soku z cytryny. Ale poniewa nie wiem, jakiej substancji uy, a znaki mog wkrtce znikn,
ty, ktry masz oczy dobre, przepisz je natychmiast najwierniej, jak potrafisz, a nawet niechaj
bd odrobin wiksze.
I tak uczyniem, nie wiedzc, co przepisuj. Chodzio o cztery lub pi linijek
doprawdy majcych w sobie co z czarw, a tutaj przepisuj tylko pierwsze znaki, by da
czytelnikowi wyobraenie o zagadce, jak mielimy przed oczyma:

Kiedy przepisaem znaki, Wilhelm przyjrza si im, na nieszczcie bez okularw,


trzymajc moj tabliczk w znacznej odlegoci od nosa.
Jest to z pewnoci tajemny alfabet, ktry trzeba bdzie odcyfrowa oznajmi.
Znaki s nakrelone le, a by moe ty przepisae je jeszcze gorzej, ale z pewnoci
chodzi o alfabet zodiakalny. Widzisz? W pierwszej linijce mamy... Jeszcze bardziej oddali
kart, zmruy oczy skupiajc si. Strzelec, Soce, Merkury, Skorpion...
I co oznaczaj?
Jeli Wenancjusz by naiwny, uy najpospolitszego alfabetu zodiakalnego: A
rwna si Socu, B Jowiszowi... Wwczas pierwsza linijka czytaaby si... sprbuj przepisa:
RAIQASVL... Nie, to nie znaczy nic i Wenancjusz nie by naiwny. Przerobi alfabet
wedug innego klucza. Trzeba bdzie go odnale.
Czy to moliwe? zapytaem peen podziwu.
Tak, jeli zna si cho troch mdro Arabw. Najlepsze rozprawy z kryptografii
s dzieem uczonych niewiernych, a w Oksfordzie miaem mono przeczyta niektre z
nich. Bacon susznie mwi, e do wiedzy dochodzi si przez poznanie jzykw. Abu Bakr
Ahmad ben Ali ben Washiyya an-Nabati napisa wiele wiekw temu Ksig szalonej dzy
czeka pobonego, by pozna zagadki staroytnych pism i poda wiele regu, wedug ktrych
naley odcyfrowywa tajemne alfabety, dobre do praktykowania czarw, ale rwnie do
korespondencji midzy wojskami albo midzy krlem a jego posami. Widziaem te inne
ksigi arabskie, ktre wymieniaj cay szereg nader zmylnych wybiegw. Moesz, na
przykad, zastpi jedn liter przez inn, moesz zapisa sowo wspak, moesz wstawia
litery w porzdku odwrotnym, lecz tylko co drug, a potem zaczyna od nowa, moesz, jak to
jest w tym przypadku, zastpi litery znakami zodiakalnymi, ale przypisujc ukrytym literom
warto liczbow, a nastpnie, posugujc si innym jeszcze alfabetem, obrci liczby w inne
litery...
I ktrego z tych systemw uy Wenancjusz?
Trzeba by wyprbowa je wszystkie, i jeszcze inne. Ale pierwsz regu przy
odcyfrowywaniu notatki jest odgadn, co moe znaczy.
Ale wtedy nie potrzeba ju jej odcyfrowywa! zamiaem si.
Nie o to chodzi. Mona jednak sformuowa hipotezy co do tego, jakie winny by
pierwsze sowa, a potem zobaczy, czy regua, ktra z tego wynika, stosuje si do reszty
zapisu. Na przykad tutaj Wenancjusz z pewnoci zanotowa klucz pozwalajcy dotrze do
finis Africae. Jeli sprbuj pomyle, e notatka o tym wanie mwi, zaraz narzuca mi si
pewien rytm... Sprbuj spojrze na trzy pierwsze sowa, nie zwaajc na litery, lecz tylko na
ilo znakw... IIIIIIII IIIII IIIIIII... Teraz sprbuj podzieli sowa na sylaby po co najmniej
dwa znaki kada i wyrecytuj na gos: ta-ta-ta, ta-ta, ta-ta-ta... Nic nie przychodzi ci do gowy?
Nic a nic.
A mnie owszem. Secretum finis Africae... Lecz jeli tak jest w istocie, ostatnie
sowo winno mie te same litery pierwsz i szst, i tak jest, mamy tu bowiem dwakro
symbol Ziemi. Za pierwsza litera pierwszego sowa, S, winna by taka sama, jak ostatnia
drugiego: i rzeczywicie powtarza si tu znak Panny. By moe jest to waciwa droga. Moe
jednak chodzi o szereg przypadkowych zbienoci. Trzeba znale regu odpowiednioci...
Ale gdzie j znale?
W gowie. Wymyli j. A potem zobaczy, czy jest dobra. Ale postpujc tak od
prby do prby, mog strawi na tej zabawie okrgy dzie. Lecz nie duej zapamitaj
nie ma bowiem takiego tajnego pisma, ktrego nie mona by odcyfrowa przy odrobinie cier-
pliwoci. Ale teraz zbyt si nad tym zapniamy, a przecie chcemy zwiedzi bibliotek. Tym
bardziej, e bez okularw nie zdoam odczyta drugiej czci notatki, ty za nie pomoesz mi,
bo te znaki w twoich oczach...
Graecum est, non legitur lxi dokoczyem upokorzony.
No wanie, i sam widzisz, e Bacon mia racj. Ucz si! Ale nie tramy ducha.
Schowajmy pergamin i twoje notatki i chodmy do biblioteki. Albowiem tego wieczoru nawet
dziesi zastpw piekielnych nie zdoa nas powstrzyma.
Przeegnaem si.
Ale kt mg przyj tu przed nami? Bencjusz?
Bencjusz pon chci, by dowiedzie si, co jest midzy kartami Wenancjusza,
ale nie wydawa mi si w nastroju do patania nam psikusa tak zoliwego. W gruncie rzeczy
zaproponowa nam przymierze, a zreszt nie wyglda na kogo, kto ma do odwagi, by
wej noc do Gmachu.
Wic Berengar? Albo Malachiasz?
Berengar wydaje mi si mie do ducha, by co takiego uczyni. W gruncie
rzeczy jest wspodpowiedzialny za bibliotek, a poniewa gryz go wyrzuty sumienia, e
zdradzi jaki sekret, uzna, i Wenancjusz skrad ksig, i chcia by moe odoy j na
waciwe miejsce. Nie zdoa wej do biblioteki, wic teraz ukry gdzie wolumin, jeli Bg
nam pomoe, moemy przyapa go na gorcym uczynku, kiedy sprbuje odoy j na
miejsce.
Ale mgby to by rwnie Malachiasz kierujcy si tymi samymi intencjami.
Raczej nie. Malachiasz mia do czasu, by przeszuka st Wenancjusza, kiedy
zosta sam, by zamkn Gmach. Wiedziaem o tym doskonale i nie miaem sposobu, eby
temu zapobiec. Teraz wiem, e tego nie uczyni. Jeli zastanowi si dobrze, nie mamy
adnego . powodu, eby podejrzewa Malachiasza, e wiedzia, i Wenancjusz dosta si do
biblioteki i co z niej zabra. Wiedz o tym Berengar i Bencjusz, a take ty i ja. Wskutek
zwierze Adelma moe o tym wiedzie Jorge, ale on z pewnoci nie by tym czekiem, ktry
tak gwatownie rzuci si po krtych schodach...
Wic Berengar albo Bencjusz...
A czemu nie Pacyfik z Tivoli lub inny z mnichw, ktrych widzielimy dzi tutaj?
Albo szkodziej Mikoaj, ktry wie o moich okularach? Albo ten wielce osobliwy Salwator,
ktry, jak nam powiedziano, kry noc nie wiadomo w jakich sprawach? Musimy by czujni
i nie zawa pola podejrzanych dlatego tylko, e wiadomoci uzyskane od Bencjusza
pchny nas w okrelonym kierunku. Bencjusz, by moe, chcia wskaza nam faszywy trop.
Ale wydao ci si, e jest szczery.
Z pewnoci. Nie zapominaj jednak, e pierwszym obowizkiem dobrego
inkwizytora jest podejrzewa najpierw tych, ktrzy wydaj ci si szczerzy.
Paskudne jest zajcie inkwizytora rzekem.
Dlatego je porzuciem. I jak widzisz, musz do niego wrci. Ale nue do
biblioteki!
DZNIE DRUGI
NOC

Kiedy to w kocu wkraczamy do labiryntu, mamy dziwne wizje i, jak to bywa w labiryntach,
bdzimy.

Niosc wysoko przed sob wiato, wspilimy si z powrotem do skryptorium, tym


razem schodami wschodnimi, ktre te prowadziy na pitro zakazane. Mylaem o tym, co o
labiryncie powiedzia Alinard, i oczekiwaem rzeczy przeraajcych.
Byem zaskoczony, kiedy wyszlimy w miejscu, do ktrego nie powinnimy
wchodzi, znalelimy si bowiem w siedmiobocznej sali, niezbyt rozlegej, bez okien, gdzie
panowa, jak zreszt na caym pitrze, zaduch i mocny zapach stchlizny. Nic przeraajcego.
Sala, jak powiedziaem, miaa siedem cian, ale jedynie w czterech z nich otwierao
si midzy dwoma kolumnami osadzonymi w murze dosy obszerne przejcie pod penym
ukiem. Przy cianach lepych stay ogromne szafy wypenione ustawionymi rwno ksigami.
Na szafach widniay opatrzone numerami tabliczki i tak samo na wszystkich pkach; byy to
bez wtpienia te same liczby, ktre widzielimy w katalogu. Porodku sali st take
zawalony ksigami. Na wszystkich woluminach niezbyt gruba warstwa kurzu, znak, e ksigi
byy dosy czsto wycierane. Take na ziemi nie byo adnego plugastwa. Nad ukiem
jednych z drzwi wielki wymalowany na cianie kartusz z napisem Apocalypsis Iesu Christi.
Nie wydawa si wyblaky, chocia litery miay dawny krj. Pniej, take w innych
pokojach, spostrzeglimy, e te kartusze wyryto w kamieniu, i to do gboko, a nastpnie
zagbienia wypeniono farb, jak to czyni si malujc freski w kocioach.
Przeszlimy przez jedne z drzwi. Znalelimy si w pokoju z oknem, ktre zamiast
szyb miao tafle alabastru; dwie ciany byy lepe, a w trzeciej byo przejcie tego samego
rodzaju jak to, ktre przed chwil przebylimy, i prowadzce do nastpnego pokoju, rwnie
z dwoma cianami lepymi, jedn z oknem, a drug z kolejnymi drzwiami. W obu pokojach
byy kartusze podobne ksztatem do tego, ktry widzielimy przedtem, ale z innymi sowami.
Kartusz w pierwszym mwi: Super thronos viginti quatuor lxii, za w drugim: Nomen illi
mors lxiii. Poza tym, chocia oba pokoje byy mniejsze od tego, przez ktry weszlimy do
biblioteki (tamten by siedmioktny, te za dwa czworoktne), sprzty byy te same: szafy z
ksigami i stojcy porodku st.
Weszlimy do trzeciego pokoju. Nie byo tu ksiek ani kartusza. Pod oknem
kamienny otarz. Troje drzwi, przez jedne wanie weszlimy; drugie wychodziy na pokj
siedmioktny, ktry ju zwiedzilimy, trzecie za zaprowadziy nas do kolejnego pokoju,
niewiele rnicego si od innych, poza kartuszem, ktry mwi: Obscuratus est sol et aer lxiv.
Std przechodzio si do kolejnego pokoju z kartuszem Facta est grando et ignis lxv; nie mia
innych drzwi, wic dotarszy tutaj nie mona byo i dalej, trzeba byo zawrci.
Pomylmy rzek Wilhelm. Cztery pokoje czworoktne albo z grubsza rzecz
biorc trapezoidalne, kady z jednym oknem, otaczaj siedmioktny pokj bez okien, do
ktrego prowadz schody. Wydaje mi si to proste. Jestemy w baszcie wschodniej, a kada
baszta, jeli patrze z zewntrz, ujawnia pi okien, po jednym na cian. Rachunek si
zgadza. Pokj pusty to ten wanie, ktry wychodzi na wschd, dokadnie tak samo jak chr
kocioa; o wicie promienie soca owietlaj otarz, co wydaje mi si suszne i pobone.
Jedyn rzecz pomysow s tu niechybnie tafle alabastru. Za dnia przenika przez nie pikne
wiato, noc nie przepuszczaj nawet promieni ksiycowych. Nie jest to zreszt zbyt wielki
labirynt. Teraz widzimy, dokd prowadzi dalszych dwoje drzwi z pokoju siedmiobocznego.
Sdz, e pomiarkujemy si bez trudu.
Mj mistrz myli si, a budowniczowie biblioteki byli zrczniejsi, ni sdzilimy. Nie
wiem dokadnie, co si stao, ale kiedy opucilimy baszt, porzdek pokojw sta si mniej
przejrzysty. Jedne miay dwoje, inne troje drzwi. We wszystkich byy okna, nawet w tych, do
ktrych wchodzilimy z pokoju z oknem, mniemajc, e zdamy do wewntrz Gmachu.
Wszystkie miay ten sam rodzaj szaf i stow, ustawione porzdnie woluminy zdaway si
jednakie i z pewnoci nie pomagay nam rozpoznawa na pierwszy rzut oka, gdzie jestemy.
Sprbowalimy zmiarkowa si wedug kartuszy. Raz przeszlimy przez pokj, w ktrym
napisane byo In diebus illis lxvi, i po jakim czasie wydao si nam, e wrcilimy w to samo
miejsce. Ale przypomniaem sobie, e tam drzwi naprzeciwko okna prowadziy do pokoju z
napisem Primogenitus mortuorum lxvii, gdy tymczasem teraz znalelimy si w innym, gdzie
raz jeszcze by napis Apocalypsis Iesu Christi, chocia nie bya to siedmioktna sala, z ktrej
wyruszylimy. Fakt ten przekona nas, e czasem te same kartusze powtarzaj si w rnych
pokojach. Znalelimy dwa pokoje z Apocalypsis, jeden obok drugiego, i zaraz potem pokj z
Cecidit de coelo stella magna lxviii.
Skd wzito zdania na kartuszach, byo oczywiste, chodzio bowiem o wersety z
Apokalipsy Jana, ale nie byo w istocie rzecz jasn, czemu wyryto je na murach ani wedug
jakiego porzdku je rozmieszczono. Nasze zakopotanie powiksza fakt, e na niektrych
kartuszach, co prawda nielicznych, litery byy czerwone, nie za czarne.
W pewnym momencie znalelimy si na powrt w wyjciowej sali siedmioktnej
(mona j byo rozpozna, albowiem prowadziy z niej schody w d) i raz jeszcze ruszylimy
w prawo, starajc si i prosto od pokoju do pokoju. Przeszlimy przez trzy pokoje i stan-
limy przed lep cian. Jedyne przejcie prowadzio do kolejnego pokoju, z jednymi tylko
drzwiami, przez ktre przeszlimy, by nastpnie przemierzy kolejne cztery pokoje, zanim
znowu wyrosa przed nami ciana. Wrcilimy do poprzedniego pokoju, z dwojgiem tylko
drzwi, poszlimy przez te, ktrych jeszcze nie wyprbowalimy, przemierzylimy kolejny
pokj i znalelimy si w siedmioktnej sali, a wic w punkcie wyjciowym.
Jak zowie si ten ostatni pokj, z ktrego zawrcilimy? spyta Wilhelm.
Wytyem pami.
Equus albus lxix.
Dobrze, odnajdmy go. I byo to atwe. Stamtd, jeli nie chciao si wrci
wasnymi ladami, trzeba byo przej do pokoju o nazwie Gratia vobis et pax lxx, a tam
znalelimy nowe przejcie, w prawo, ktre, jak si nam wydawao, nie zaprowadzi nas do
punktu wyjcia. Rzeczywicie, znalelimy si znowu In diebus illis oraz Primogenitis
mortuorum (czy byy to te same pokoje, ktre dopiero co zwiedzilimy?), ale w kocu
trafilimy do pokoju, ktrego, jak si nam wydao, jeszcze nie widzielimy: Tertia pars terrae
combusta est lxxi. Ale w tym miejscu nie wiedzielimy ju, gdzie jestemy wzgldem baszty
wschodniej.
Wysuwajc kaganek przed siebie, ruszyem do nastpnych pokojw. Na spotkanie
wyszed mi olbrzym o budzcej groz wielkoci, ciele falujcym i pynnym, jakby by zjaw.
Diabe! krzyknem i niewiele brakowao, wypucibym z rk kaganek, kiedy
obrciem si gwatownie i schroniem w ramionach Wilhelma. Ten wzi kaganek z moich
doni i odsunwszy mnie ruszy do przodu z odwag, ktra wydaa mi si wzniosa. On take
co zobaczy, bo stan w miejscu jak wryty. Potem ruszy znowu i podnis kaganek.
Wybuchn miechem.
Doprawdy zmylne. Zwierciado!
Zwierciado?
A jake, miay mj rycerzu. Tak odwanie ruszye na prawdziwego przeciwnika
dopiero co w skryptorium, a teraz przerazi ci wasny twj wizerunek. Zwierciado, ktre
pokazuje ci twj obraz, lecz powikszony i znieksztacony.
Wzi mnie za do i zaprowadzi przed cian, ktra znajdowaa si naprzeciwko
wejcia do pokoju. Teraz, gdy kaganek owietli z bliska tafl falistego szka, ujrzaem nasze
dwa odbicia, groteskowo znieksztacone, odmieniajce swoj form i wysoko wedug tego,
czy oddalalimy si, czy te przyblialimy.
Musisz przeczyta sobie take jak rozpraw z optyki rzek rozbawiony
Wilhelm jak uczynili to z pewnoci zaoyciele biblioteki. Najlepsze napisali Arabowie.
Alhazen uoy traktat De aspectibus, w ktrym, doczajc cise geometryczne dowody,
mwi o sile zwierciade. Niektre z nich mog, wedug tego, jak wymodelowano ich
powierzchni, powiksza rzeczy najdrobniejsze (czyme innym s moje soczewki?), za inne
pokazywa obrazy odwrcone lub pochye albo pokazywa dwa przedmioty miast jednego, i
cztery zamiast dwch. Inne jeszcze, wanie jak to, czyni z kara olbrzyma albo z olbrzyma
kara.
Panie Jezu! rzekem. Wic to o tych wizjach mwio si, e widziano je w
bibliotece?
By moe. Doprawdy zmylne. Przeczyta kartusz na cianie nad zwierciadem:
Super thronos viginti quatuor. Ju go widzielimy, ale byo to w sali bez zwierciada. Ta
za ponadto nie ma okna ani nie jest siedmioboczna. Gdzie jestemy? Rozejrza si dokoa
i podszed do jednej z szaf. Adso, bez tych przekltych oculi ad legendum nie zdoam
odczyta, co jest napisane w tych ksigach. Przeczytaj mi par tytuw.
Wziem na chybi trafi jak ksig.
Mistrzu, nie jest zapisana!
Jake? Widz, e jest w niej pismo, czytaj.
Nie przeczytam. To nie s litery alfabetu i nie jest po grecku, poznabym. Zda si,
e to robaki, wyki, ajno much...
Aha, to po arabsku. Jest co jeszcze?
Tak, wiele. Ale tutaj jest jedna po acinie, chwaa Bogu. Al... Al Kuwarizmi
Tabulae.
Tablice astronomiczne Al Kuwarizmiego, przetumaczone przez Adelarda z Bath!
Niezwykle rzadkie dzieo! Dalej.
Isa ibn Ali De oculis, Alkindi De radiis stellatis...
Spjrz teraz na st.
Otworzyem wielki wolumin, ktry lea na stole, De bestiis. Trafiem na pokryt
delikatnymi miniaturami stronic, na ktrej przedstawiony by przepikny jednoroec.
Pikna robota skomentowa Wilhelm, ktry niele widzia obrazki. A to?
Przeczytaem:
Liber monstrorum de diversis generibus. Take tutaj s pikne obrazki, ale
wygldaj na dawniejsze.
Wilhelm przysun twarz do tekstu.
Zdobione przez mnichw irlandzkich, co najmniej pi wiekw temu. Ksiga o
jednorocu jest natomiast znacznie nowsza, zdaje mi si, e wykonana zostaa na sposb
Francuzw.
Raz jeszcze mogem podziwia uczono mojego mistrza. Weszlimy do kolejnego
pokoju i przebieglimy cztery pokoje nastpne, wszystkie z oknami, wszystkie pene
woluminw w nieznanych jzykach i wszdzie troch tekstw o naukach tajemnych, a
dotarlimy do ciany, ktra zmusia nas do zawrcenia, poniewa pi kolejnych pokojw
prowadzio jedne do drugich, nie dajc moliwoci innego wyjcia.
Sdzc z nachylenia murw winnimy by w piciokcie jakiej innej baszty
rzek Wilhelm ale nie ma tutaj centralnej sali siedmioktnej, moe wic mylimy si.
Ale okna powiedziaem. Skd moe by tyle okien? Niemoliwe, eby
wszystkie pokoje wychodziy na zewntrz.
Zapominasz o studni porodku; wiele z tych okien, ktre widzielimy, wychodzi na
omiokt studni. Gdyby by dzie, rnica owietlenia powiedziaaby nam, ktre okna s
zewntrzne, a ktre wewntrzne, a moe nawet wyjaniaby pooenie pokoju wzgldem
soca. Ale w nocy nie dostrzega si adnej rnicy. Wracajmy.
Cofnlimy si do pokoju ze zwierciadem i ruszylimy w stron trzecich drzwi, przez
ktre, jak si nam wydawao, jeszcze nie przechodzilimy. Ujrzelimy przed sob amfilad
trzech lub czterech pokojw, a od ostatniego dochodzia do nas jaka jasno.
Kto tam jest! wykrzyknem zduszonym gosem.
Jeli tak, zobaczy ju nasze wiato odpar Wilhelm, zakrywajc jednak
pomie doni. Przez minut lub dwie trwalimy bez ruchu. Jasno chwiaa si dalej
leciutko, ale nie stawaa si ani wiksza, ani mniejsza.
By moe to tylko kaganek rzek Wilhelm jeden z tych pozostawionych, by
przekona mnichw, e bibliotek zamieszkuj dusze zmarych. Ale trzeba to sprawdzi. Ty
zosta tutaj zakrywajc wiato, ja ostronie tam pjd.
Byem jeszcze zawstydzony, e tak mao chwalebnie spisaem si poprzednio ze
zwierciadem, i chciaem odzyska dobr saw w oczach Wilhelma.
Nie, pjd ja oznajmiem ty za zosta tutaj. Bd ostrony, a jestem
mniejszy i lejszy. Jak tylko zobacz, e nie grozi adne niebezpieczestwo, zawoam.
I tak uczyniem. Szedem przez trzy pokoje przemykajc przy cianach, lekki jak kot
(albo jak nowicjusz, ktry schodzi do kuchni, by ukra ser ze spiarni, przedsiwzicie, w
ktrym celowaem w Melku). Dotarem na prg pokoju, z ktrego dobiegaa jasno, bardzo
saba, i kryjc si za kolumn suc jako prawy wgar, zerknem do pokoju. Nie byo
nikogo. Jaka lampka pona na stole kopcc. Nie by to kaganek podobny do naszego,
wygldaa raczej na odkryt kadzielnic, nie palia si pomieniem, lecz jeno tli si jaki
lekki popi i co si w nim spalao. Zebraem si na odwag i wszedem. Na stole obok
kadzielnicy leaa otwarta ksiga o ywych kolorach. Zbliyem si i ujrzaem na karcie
cztery szpalty rozmaitych kolorw: , cynober, turkus i terakota. Wyaniaa si stamtd
bestia, przeraajca z wygldu, wielki smok o dziesiciu gowach i z ogonem, ktry cign
za sob gwiazdy z nieba i rzuca na ziemi. I nagle ujrzaem, e smok mnoy si, a uski na
jego skrze staj si jak las lnicych pytek, ktre odstaj od karty i zaczynaj kry dokoa
mojej gowy. Rzuciem si do tyu i ujrzaem, e powaa pokoju pochyla si i wali prosto na
mnie, potem usyszaem jakby wist tysica wy, jednak nie przeraajcy, lecz prawie
uwodzicielski, i ukazaa si kobieta, otoczona wiatem, ktra zbliya swoj twarz do mojej
owiewajc mnie swym oddechem. Odsunem j wycignitymi ramionami i wydao mi si,
e moje rce dotykaj ksig ze stojcej przede mn szafy i e rosn ponad wszelk miar. Nie
wiedziaem ju, gdzie jestem, gdzie jest niebo, a gdzie ziemia. Ujrzaem na rodku pokoju
Berengara, ktry przypatrywa mi si ze szkaradnym umiechem, ociekajcym lubienoci.
Zakryem twarz domi i moje donie wyday mi si niby apy ropuchy, lepkie i petwiaste.
Zdaje mi si, e krzyknem, poczuem kwaskowaty zapach w ustach, a potem zapadem si
w nieskoczon noc, ktra otwieraa si coraz bardziej pode mn i nie wiedziaem ju nic.
Obudziem si po czasie, ktry zda mi si wiekami, czujc uderzenia, ktre
rozbrzmieway mi w gowie. Leaem na ziemi, a Wilhelm klepa mnie po jagodach. Nie
byem ju w tamtym pokoju i moje oczy dostrzegy kartusz, ktry powiada: Requiescant a
laboribus suis lxxii.
Wstae, Adso szepta mi Wilhelm. Nic si nie stao...
Tamto wszystko rzekem jeszcze majaczc. Tam, bestia...
adna bestia. Znalazem ci majaczcego u stp stou, na ktrym leaa pikna
apokalipsa mozarabska, otwarta na stronicy z mulier amicta sole lxxiii, kobiet, ktra stoi
naprzeciwko smoka. Ale po zapachu domyliem si, e wdychae jakie paskudztwo, i zaraz
ci wyniosem. Mnie te boli gowa.
Ale co widziaem?
Nic. Tyle tylko, e spalaj si tam substancje dajce wizje, poznaem po zapachu,
to co arabskiego, by moe to samo Starzec z gr dawa wdycha owym mordercom, nim
pchn ich do czynw. W ten sposb rozwikalimy tajemnic wizji. Kto w nocy kadzie
magiczne zioa, by przekona niewczesnych goci, e biblioteki broni obecno demonw. Co
waciwie odczuwae?
Bezadnie, na tyle, na ile pamitaem, opowiedziaem moj wizj, a Wilhelm
wybuchn miechem.
W poowie wyolbrzymie to, co dojrzae w ksidze, a w drugiej poowie
pozwolie przemwi swoim pragnieniom i lkom. Te zioa wzmagaj takie stany umysu.
Trzeba bdzie porozmawia o tym jutro z Sewerynem, zdaje si, e wicej wie na ten temat,
ni po sobie pokazuje. To zioa, tylko zioa, nie potrzeba nawet tych nekromanckich
zabiegw, o ktrych mwi szkodziej. Zioa, zwierciada... Tego miejsca zakazanej wiedzy
broni liczne i nader kunsztowne wynalazki. Wiedza wykorzystana, by zakrywa, nie za
owieca. Nie podoba mi si to. Jaki spaczony umys kieruje wit obron biblioteki. Ale
bya to trudna noc, trzeba ju std wyj. Jeste wzburzony, potrzebujesz wody i wieego
powietrza. Nie warto nawet podejmowa prby otworzenia tych okien, s zbyt wysoko i
pewnie zamknite od dziesicioleci. Jake mogli pomyle, e Adelmus std wanie rzuci
si w przepa.
Wyj rzek Wilhelm. Jakby to byo takie atwe. Wiedzielimy, e do biblioteki
mona si dosta od jednej tylko baszty, wschodniej. Ale gdzie bylimy w tym momencie?
Stracilimy cakowicie rozeznanie. Dugo bdzilimy ogarnici lkiem, e nigdy nie zdoamy
opuci tego miejsca, ja cigle jeszcze chwiejc si na nogach i czujc mdoci, Wilhelm
dosy zatroskany o mnie i rozzoszczony niedostatkiem swojej wiedzy, i ta wdrwka
podsuna nam, a raczej podsuna Wilhelmowi, myl na dzie nastpny. Trzeba bdzie
wrci do biblioteki, zaoywszy, e kiedykolwiek z niej si wydostaniemy, z gowni ze
spalonego drewna lub inn substancj, ktr daoby si robi znaki na cianach.
Aby znale wyjcie z labiryntu wyrecytowa Wilhelm jest tylko jeden
sposb. Przy kadym nowym wle, to jest takim, w ktrym jeszcze si nie byo, kierunek
przyjcia bdzie wskazany trzema znakami. Jeli z przyczyny poprzednich znakw na
ktrym z doj do wza ujrzy si, e w wze by ju odwiedzony, pooy si jeden tylko
znak wskazujcy kierunek dojcia. Kiedy wszystkie przejcia bd ju oznakowane, trzeba
bdzie zawrci i pj w przeciwnym kierunku. Ale jeli jedno przejcie lub dwa s jeszcze
bez znakw, wybierze si ktrykolwiek kadc dwa znaki. Idc w kierunku, ktry ma jeden
tylko znak, pooymy dwa dalsze, tak by teraz mia trzy. Przemierzy si wszystkie czci
labiryntu, jeli tylko, docierajc do wza, nigdy nie ruszy si przejciem z trzema znakami,
chyba e wszystkie pozostae przejcia s ju znakami opatrzone.
Skd to wiesz? Jeste biegym od labiryntw?
Nie, recytuj tylko stary tekst, ktry kiedy czytaem.
I wedug tej reguy mona si wydosta?
O ile mi wiadomo, prawie nigdy. Sprbujemy jednak. A zreszt w najbliszych
dniach bd mia okulary i do czasu, by pilniej przestudiowa ksigi. Skoro poruszanie si
wedug kartuszy zawiodo, moe regu poda nam ukad ksig.
Bdziesz mia okulary? Jak je odnajdziesz?
Powiedziaem, e bd je mia. Zrobi sobie inne. Wydaje mi si, e nasz
szkodziej tylko czeka na sposobno, by dokona czego nowego. O ile bdzie mia
narzdzia odpowiednie, by oszlifowa kawaek szka. Jeli za chodzi o szko, nie brak go
tutaj.
Kiedy tak bkalimy si szukajc drogi, nagle na samym rodku jednego z pokojw
poczuem, e musna mnie po policzku niewidzialna do, a jednoczenie jk, ni ludzki, ni
zwierzcy, rozleg si echem w tym i ssiednim pomieszczeniu, jakby jaki upir bdzi z sali
do sali. Winienem by by przygotowany na niespodzianki, jakie czekaj nas w bibliotece, ale
raz jeszcze przeraziem si i odskoczyem do tyu. Rwnie Wilhelm musia dozna czego
podobnego, poniewa dotkn swego lica, wznoszc do gry wiato i rozgldajc si dokoa.
Unis rk, pniej przyjrza si pomieniowi, ktry zdawa si teraz pon ywiej, a
nastpnie zwily lin palec i wysun, wyprostowany, przed siebie.
To jasne rzek nastpnie i wskaza mi dwa punkty na dwch przeciwlegych
cianach, umieszczone na wysokoci czowieka. Byy tam dwie wskie szpary i kiedy zbliao
si do nich rk, czuo si chodne powietrze napywajce z zewntrz. Zbliajc za ucho,
syszao si szum, jakby po drugiej stronie muru powia wiatr.
Biblioteka musi przecie mie system wietrzenia powiedzia Wilhelm. W
przeciwnym wypadku nie daoby si tu oddycha, zwaszcza latem. Poza tym te szpary
dostarczaj rwnie waciw dawk wilgotnoci, by pergaminy nie wysuszyy si. Ale
przenikliwo fundatorw signa dalej. Ustawiajc przewity pod okrelonymi ktami,
uzyskali to, e w wietrzne noce podmuchy wdzierajce si przez te otwory krzyuj si
midzy sob i pdz przez rozmieszczone w amfiladzie pokoje, wytwarzajc dwiki, ktre
syszelimy. Owe za dwiki w poczeniu ze zwierciadami i zioami powikszaj strach
nieostronych, ktrzy zapuszczaj si tu podobnie jak my, nie znajc dobrze tego miejsca. I
my te pomylelimy przez moment, e to zjawy tchn nam w lica swym oddechem.
Postrzeglimy to dopiero teraz, poniewa dopiero teraz powia wiatr. Jeszcze jedna tajemnica
wyjaniona. Ale i tak nadal nie wiemy, jak std wyj.
Tak gawdzc krylimy daremnie, zagubieni, nie dbajc ju o czytanie kartuszy,
ktre zdaway si wszystkie takie same. Natknlimy si na inn sal siedmioboczn,
okralimy j przez sale przylege, nie znalelimy adnego wyjcia. Wrcilimy po
wasnym tropie, chodzilimy prawie przez godzin, ani mylc o tym, by baczy, gdzie
jestemy. W pewnym momencie Wilhelm uzna, e przegralimy i nie pozostaje nic innego,
jak uoy si do snu w jednej z sal i mie nadziej, e nastpnego dnia odnajdzie nas
Malachiasz. Kiedy opakiwalimy ju ndzne zakoczenie naszego piknego przedsiwzicia,
niespodziewanie odnalelimy sal, do ktrej dochodziy schody. Podzikowalimy gorco
niebu i czym prdzej zeszlimy.
Jak tylko znalelimy si w kuchni, rzucilimy si w stron komina, weszlimy do
korytarza ossuarium i przysigam, e miercionony grymas czaszek wyda mi si umiechem
osb najdroszych sercu. Dotarlimy do kocioa, stamtd wydostalimy si przez portal
pnocny i usiedlimy wreszcie, szczliwi, na kamiennych pytach grobw. Wzmacniajce
nocne powietrze zdao mi si boskim balsamem. Gwiazdy byszczay wok nas i wizje z
biblioteki byy teraz odlege.
Jaki pikny jest wiat i jakie szkaradne s labirynty! rzekem z ulg.
Jaki pikny byby wiat, gdyby istniaa regua zwiedzania labiryntw odpar
mj mistrz.
Ktra to godzina? zapytaem.
Straciem poczucie czasu. Ale dobrze byoby, bymy znaleli si w naszych celach,
zanim zadzwoni na jutrzni.
Ruszylimy wzdu lewej strony kocioa, minlimy portal (odwrciem si w drug
stron, eby nie widzie starcw z Apokalipsy super thronos viginti quatuor!) i przeszlimy
przez dziedziniec, by znale si w austerii dla pielgrzymw.
Na progu budynku sta opat, ktry przyglda nam si z surowym obliczem.
Szukam ci przez ca noc rzek do Wilhelma. Nie zastaem ci w celi, nie
zastaem w kociele...
Badalimy pewien trop rzek wymijajco Wilhelm z widocznym zakopotaniem.
Opat przyjrza mu si przecigle, potem oznajmi gosem powolnym i surowym:
Szukaem was zaraz po komplecie. Berengara nie byo w chrze.
Co te powiadasz! ozwa si Wilhelm z rozbawion min. Widzia teraz jasno,
kto zaczai si w skryptorium.
Nie byo go w chrze w porze komplety powtrzy opat i nie wrci do
swojej celi. Zaraz zadzwoni na jutrzni i zobaczymy, moe si pojawi. W przeciwnym razie
obawiam si nowego nieszczcia.
Na jutrzni Berengara nie byo.
DZIE TRZECI
DZIE CZCI
OD LAUDY DO PRYMY

Kiedy to w celi Berengara, ktry znikn, znajduje si pltno zbrukane krwi, i to wszystko.

Kiedy pisz te sowa, czuj si znuony jak owej nocy, a waciwie owego ranka. C
powiedzie? Po naboestwie opat zachci wikszo mnichw, penych teraz niepokoju, by
szukali wszdzie; bez rezultatu.
Kiedy zbliaa si lauda, pewien mnich przeszukujcy cel Berengara znalaz pod
siennikiem biae ptno zbrukane krwi. Pokazano je opatowi, ktry wycign ponure
wnioski. By przy tym Jorge, ktry gdy zosta o wszystkim zawiadomiony, rzek: Krwi?,
jakby caa rzecz wydaa mu si niepodobna do prawdy. Powiedziano o tym Alinardowi, a ten
potrzsn gow i rzek: Nie, nie, przy trzeciej trbie przychodzi mier od wody...
Wilhelm przyjrza si ptnu, a nastpnie oznajmi:
Teraz wszystko jest jasne.
Gdzie wic jest Berengar? spytali go.
Nie wiem odpar.
Usysza to Aimar i wznisszy wzrok do nieba szepn Piotrowi z SantAlbano:
Tacy ju s Anglicy.
Kiedy zbliaa si pryma i wstao ju soce, wysano sub, by przeszukaa podne
urwiska wok caego muru. Wrcili na tercj niczego nie znalazszy.
Wilhelm powiedzia mi, e nic wicej nie moglibymy uczyni. Trzeba czeka na
rozwj wydarze. I uda si do kuchni, by odby zwiz rozmow z Mikoajem, mistrzem
szklarskim.
Ja za usiadem w kociele w pobliu rodkowego portalu i pozostawaem tam, kiedy
odprawiano kolejne msze. I tak nabonie zasnem, i na dugo, zdaje si bowiem, e za modu
potrzebujemy wicej snu nili starzy, ktrzy spali ju duo i gotuj si do snu wiecznego.
DZIE TRZECI
TERCJA

Kiedy to Adso rozmyla w skryptorium nad histori swojego zakonu i nad przeznaczeniem
ksig.

Wyszedem z kocioa mniej zmczony, ale z zamtem w umyle, albowiem ciao


spokojnym wypoczynkiem cieszy si tylko w godzinach nocnych. Wspiem si do
skryptorium, poprosiem o zezwolenie Malachiasza i zaczem przeglda katalog. I chocia
rzucaem roztargnione spojrzenie na karty, ktre przemykay mi przed oczyma, w istocie
baczyem na mnichw.
Uderzy mnie spokj i pogoda, z jakimi pogryli si w swojej pracy, jakby nie
szukano gorczkowo w obrbie murw jednego z ich konfratrw i jakby dwaj inni nie zostali
ju odnalezieni w strasznych okolicznociach. Oto rzekem sobie wielko naszego
zakonu: w cigu wiekw ludzie, tacy sami jak ci oto, ogldali zawieruch barbarzysk,
pustoszenie swego opactwa, widzieli, jak krlestwa wal si w zamt ognia, a przecie nadal
kochali pergamin i inkausty i nadal czytali, poruszajc wargami, sowa, ktre przekazano im z
otchani wiekw, a ktre oni przeka z kolei wiekom przyszym. Dalej czytali i przepisywali,
kiedy zbliao si milenium; czemu wic nie mieliby czyni tego teraz?
Poprzedniego dnia Bencjusz powiedzia, e gotw byby popeni grzech, byleby
uzyska jak rzadk ksik. Nie kama i nie artowa. Mnich winien z pewnoci kocha
swoje ksigi z pokor, pragn ich dobra, nie za chway wasnej ciekawoci, ale czym dla
ludzi wieckich jest pokusa cudzoonictwa i nienasycona dza bogactwa dla duchownych
regularnych, tym dla mnichw uwodzicielska sia wiedzy.
Kartkowaem katalog i przed oczyma taczy mi witeczny orszak tajemniczych
tytuw: Quinti Sereni de medicamentis, Phaenomena, Liber Aesopi de natura animalium,
Liber Aethici peronymi de cosmographia, Libri tres quos Arculphus episcopus adamnano
escipiente de locis sanctis ultramarinis designavit conscribendos, Libellus Q. Iulii Hilarionis
de origine mundi, Solini Polyshistor de situ orbis terrarum et mirabilibus, Almagesthus... Nie
dziwio mnie, e tajemnica zbrodni obraca si wok biblioteki. Dla tych ludzi oddanych pisa-
niu biblioteka bya jednoczenie Jeruzalem niebiaskim i wiatem podziemnym na granicy
miedzy nieznan ziemi a piekem. Rzdy nad nimi sprawowaa biblioteka, jej obietnice
i zakazy. yli z ni, dla niej i by moe przeciwko niej, majc wystpn nadziej, e pewnego
dnia pogwac wszystkie jej tajemnice. Czemu nie mieliby narazi si na mier, by
zaspokoi ciekawo swoich umysw, lub zabi, by przeszkodzi komu w zawadniciu ich
zazdronie strzeonym sekretem?
Zapewne, pokusa umysu penego pychy. Zupenie inny by mnich skryba, jakiego
wyobrazi sobie nasz wity zaoyciel; mia kopiowa nie rozumiejc, mia powierzy si
woli Boga, pisa, gdy w ten sposb modli si, i modli si przez to, e pisa. Dlaczego ju
tak nie jest? Nie s to jedyne zwyrodnienia naszego zakonu! Sta si zbyt potny, jego opaci
rywalizowali z krlami, czy bowiem Abbon nie by przykadem monarchy, ktry z
monarszym icie gestem stara si umierzy wanie midzy monarchami? Nawet wiedza,
ktr nagromadziy opactwa, bya teraz towarem do wymiany, zacht do pychy,
sposobnoci, by zyska prn chwa i znaczenie; jak rycerze obnaali or i wznosili
chorgwie, tak nasi opaci pysznili si iluminowanymi kodeksami... I to coraz bardziej (c za
szalestwo!), w miar jak nasze klasztory traciy ju palm mdroci; w szkoach ka-
tedralnych, miejskich cechach, uniwersytetach te kopiowano ksiki, moe nawet wicej i
lepiej ni u nas, a take tworzono nowe i by moe to wanie byo przyczyn tylu
nieszcz.
Opactwo, w ktrym si znalazem, byo pewnie ostatnim majcym prawo chwali
wasn doskonao w wytwarzaniu i odtwarzaniu mdroci. Ale moe wanie dlatego tutejsi
mnisi nie zadowalali si ju witym dzieem kopiowania, lecz chcieli dawa dalsze uzupe-
nienia natury, gdy wadaa nimi chciwo na rzeczy nowe. I nie dostrzegali, przeczuem
niejasno w tym momencie (a wiem to dobrze dzisiaj, kiedy lata dowiadcze okryy m gow
siwizn), e tak czynic, piecztowali ruin swojej biegoci. Gdyby bowiem nowa wiedza,
jak chcieli wytwarza, wypyna swobodnie poza mury, nic ju nie rnioby tego witego
miejsca od szkoy katedralnej lub miejskiego uniwersytetu. Gdyby za pozostawaa
zamknita, zachowywaaby swj presti i si, nie ulegaby znieprawieniu wskutek dysput,
wskutek bezzasadnej zarozumiaoci, ktra chce przesia przez sito sic et non wszelk
tajemnic i wszelk wielko. Oto powiedziaem sobie powody milczenia i mroku,
jakie otaczaj bibliotek; jest skadnic wiedzy, ale utrzyma t wiedz w stanie
nienaruszonym moe jedynie, jeli przeszkodzi, by sign po ni ktokolwiek, choby i
mnich. Wiedza nie jest jak moneta, ktra pozostaje w fizycznym znaczeniu taka sama, nawet
kiedy suy do najhaniebniejszych handlw; jest raczej niby strojna suknia, ktra zuywa si
wskutek noszenia i chwalenia si ni. Czy nie taka w istocie jest sama ksiga, ktrej stronice
rozpadaj si wszak, inkausty za i zota trac blask, jeli zbyt wiele doni jej dotyka? Oto
widziaem, jak nieopodal mojego miejsca Pacyfik z Tivoli kartkowa starodawny wolumin,
ktrego karty przywary do siebie wskutek wilgoci. Zwila jzykiem kciuk i palec wska-
zujcy, by mc przerzuci kart, i przy kadym zetkniciu ze lin stronice traciy sztywno,
otwieranie ich oznaczao marszczenie, wystawianie na srogie dziaanie powietrza i kurzu,
ktre bd pogbia delikatne rysy pokrywajce pergamin wskutek przykadania do siy,
spowoduj pojawienie si kolejnych wysepek pleni tam, gdzie lina zmikczya, ale i
osabia rg karty. Jak nadmiar agodnoci czyni mikkim i niezdarnym onierza, tak ten
nadmiar zachannej i ciekawskiej mioci uczyni ksig podatn na chorob, ktra j zabije.
C winno si uczyni? Przesta czyta, dba jedynie o zachowanie ksig? Czy moje
obawy s suszne? Co powiedziaby o tym mj mistrz?
Ujrzaem nieopodal rubrykatora, Magnusa z Iony, ktry skoczy wanie pociera
swj welin pumeksem i wygadza go kred, by nastpnie wypolerowa powierzchni
skrobakiem. Obok inny, Raban z Toledo, umocowa pergamin do stou, malekimi dziurkami
zaznaczy po obu bokach marginesy i metalowym rylcem kreli teraz od dziurki do dziurki
delikatne linie poziome. Rycho obie stronice wypeni si barwami i ksztatami, karta stanie
si jak relikwiarz, zajanieje klejnotami osadzonymi w tym, co pniej stanie si pobon
tkanin pisma. Ci dwaj konfratrzy powiedziaem sobie przeywaj swoje godziny raju
na ziemi. Wytwarzaj nowe ksigi, nie ustpujce tym, ktre nieubagany czas niszczy... Tak
wic bibliotece nie moga zagrozi adna sia ziemska, bya czym ywym... Ale jeli yje,
czemu nie miaaby otworzy si na zagroenie, jakie niesie wiedza? Czy tego wanie chcia
Bencjusz i tego, by moe, chcia Wenancjusz?
Poczuem zamt w gowie i przestraszyem si moich myli. Bez wtpienia nie
przystoj nowicjuszowi, ktry winien jedynie przestrzega skrupulatnie i w pokorze reguy
przez wszystkie lata, jakie nadejd to te potem uczyniem, nie stawiajc sobie innych
pyta, gdy tymczasem wiat wok mnie coraz bardziej pogra si w zawierusze krwi i
szalestwa.
Nadesza pora porannego posiku, wic udaem si do kuchni, gdzie zaprzyjaniem
si ju z kucharzami, wic dawali mi najlepsze ksy.
DZIE TRZECI
SEKSTA

Kiedy to Adso wysuchuje zwierze Salwatora, ktrych nie da si streci w niewielu sowach,
ale ktre s mu natchnieniem do licznych i frasobliwych medytacji.

Kiedy jadem, dostrzegem w kcie najwidoczniej pogodzonego z kucharzem


Salwatora, ktry poera pasztet z baraniny. Jad tak, jakby by to pierwszy posiek w jego
yciu, nie pozwalajc, by spada najmniejsza okruszyna, i zdawao si, e dzikuje Bogu za to
nadzwyczajne wydarzenie.
Mrugn do mnie porozumiewawczo i rzek tym swoim dziwacznym jzykiem, e je
za wszystkie te lata, ktre przegodowa. Zaczem go przepytywa. Opowiedzia mi o
aosnym dziecistwie we wsi, gdzie powietrze byo niezdrowe, deszcze czste, za na polach
wszystko gnio i byo zatrute mierciononymi wyziewami. Kolejne pory roku przynosiy, tak
w kadym razie rozumiaem, wylewy rzek, a na polach nie byo ju bruzd i z korca ziarna
zbierao si wiertni, a potem z wiertni nie zostawao ju nic. Rwnie panowie mieli
twarze blade jak biedacy, aczkolwiek zauway Salwator biedacy umierali czciej ni
panowie, by moe dlatego (zauway z umiechem), e bya ich wiksza liczba... wiertnia
kosztowaa pitnacie solidw, korzec szedziesit solidw, kaznodzieje zapowiadali kres
czasw, ale rodzice i dziadkowie Salwatora pamitali, e kiedy ju tak byo, doszli wic do
wniosku, i kres czasw zblia si zawsze. Kiedy ju zjedli cierwo wszystkich ptakw i
wszelkie zwierz nieczyste, jakie mona byo znale, rozesza si pogoska, e kto we wsi
zacz wykopywa trupy. Salwator z wielk werw, jakby by histrionem, wyjani, jak mieli
zwyczaj postpowa ci homeni malissimi, ktrzy kopali w ziemi goymi rkami w dzie po
egzekwiach. Mniam! mwi i wbija zby w pasztet barani, ale ja widziaem na jego
twarzy grymas desperata, ktry poera zwoki. A poza tym niektrzy, gorsi jeszcze od
tamtych, nie zadowalajc si wykopywaniem trupw z powiconej ziemi, niby zbje
zaczajali si w lasach i napadali podrnych. Ciach! mwi Salwator z noem przy
gardle. Mniam! Za najgorsi z najgorszych wabili dzieci jajkiem lub gruszk, by
wyprawi sobie uczt, ale jak wyjani z wielk cisoci Salwator najpierw je gotujc.
Opowiedzia o pewnym mczynie, ktry przyby do wsi sprzedajc tanio gotowane miso, i
nikt nie mg uwierzy w takie szczcie, a wreszcie ksidz powiedzia, e chodzi o miso
ludzkie, i rozjuszony tum rozszarpa mczyzn na kawaki. Ale tej samej nocy kto ze wsi
poszed wykopa zabitego i jad miso tego kanibala, a kiedy zosta na tym przyapany, wie
skazaa na mier take jego.
Salwator opowiedzia mi nie tylko t histori. W urywanych sowach, zmuszajc mnie
do przypomnienia sobie tej odrobiny prowansalskiego i dialektw woskich, ktre znaem,
opowiedzia mi dzieje swojej ucieczki z rodzinnej wioski i bdzenia po wiecie. Z jego
opowieci rozpoznaem wielu, ktrych poznaem ju i spotkaem w drodze, i wielu innych,
ktrych poznaem pniej i rozpoznaj teraz, nie jestem wic pewien, czy z odlegoci tylu lat
nie przypisuj mu przygd i zbrodni bdcych wasnoci innych, przed nim i po nim, a teraz
nakadajcych si w moim znuonym umyle na siebie, tak e jeden tylko obraz rysuje mi
potga teje samej wyobrani, co czc wspomnienie zota ze wspomnieniem gry, wytwarza
sobie ide gry zota.
W czasie podry syszaem czsto, jak Wilhelm wypowiada sowo: prostaczkowie,
ktrym to wyrazem niektrzy jego konfratrzy okrelaj nie tylko lud, ale take ludzi
nieuczonych. Termin ten zawsze wydawa mi si zbyt oglny, albowiem w miastach
italijskich poznaem kupcw i rzemielnikw, ktrzy nie byli klerkami, ale bynajmniej nie
byli niewyksztaceni, chocia sw wiedz ujmowali w sowa uywajc jzyka pospolitego. A
trzeba te powiedzie, e niektrzy spord tyranw wadajcych w owym czasie pwyspem
byli nieukami w zakresie wiedzy teologicznej, medycznej, logicznej i w acinie, ale z
pewnoci nie byli prostaczkami ani golcami. Dlatego sdz, e rwnie mj mistrz, kiedy
mwi o prostaczkach, uywa pojcia raczej prostackiego. Lecz Salwator by bez wtpienia
prostaczkiem, pochodzi ze wsi od wiekw dowiadczanej przez niedostatek i gwaty panw
feudalnych. By wic prostaczkiem, ale nie gupcem. Wzdycha do wiata odmiennego, ktry
w czasach, kiedy uciek z rodzinnego domu, nabra, sdzc po tym, co sam Salwator mi
powiedzia, rysw krainy obfitoci, gdzie na drzewach ociekajcych miodem rosn gomuki
serw i wonne kiebasy.
Pchany t nadziej, prawie nie chcc uwierzy, e ten wiat jest padoem ez, gdzie
(jak mnie nauczono) nawet niesprawiedliwo zostaa przewidziana przez Opatrzno, by
utrzyma rwnowag rzeczy, wskutek czego wymyka si nam czsto Jej zamys, Salwator
podrowa przez rozmaite ziemie od swojego ojczystego Monferratu w stron Ligurii, a
potem dalej z ziem Prowansji do ziem krla Francji.
Bka si po wiecie, ebrzc, pldrujc cudze kurniki i sady, udajc choroby,
zacigajc si na jaki czas w sub u ktrego z panw, ruszajc dalej len ciek albo
bitym traktem. Ujrzaem oczyma duszy, jak przycza si do band wczgw, ktrzy w
nastpnych latach, a sam to widziaem, coraz wiksz liczb bkali si po Europie: faszywi
mnisi, szarlatani, wydrwigrosze, dziady, nicponie i oberwacy, trdowaci i chromi, aziki,
azgi, bajarze, duchowni bez ojczyzny, wdrowni scholarze, szulerzy, onglerzy, okaleczeni
najemnicy, ydzi tuacze, zaamani na duchu uciekinierzy z rk niewiernych, szalecy,
banici, zoczycy z odcitymi uszami, sodomici, a midzy nimi wdrowni rkodzielnicy,
tkacze, kotlarze, krzelarze, szlifierze, wyplatacze somy, murarze i rwnie wszelkiego
pokroju otrzykowie spod ciemnej gwiazdy, szachraje, szelmy, szubienicznicy, urwisy,
szubrawcy, ludzie bez dachu nad gow, przechery, bluniercy, franty, chystki, witokupcy i
wiaroomni kanonicy i ksia, ludzie, ktrzy yli ju tylko z atwowiernoci innych, faszerze
buli i pieczci papieskich, handlarze odpustami, faszywi paralitycy, ktrzy padali u drzwi
kociow, waganci, ktrzy uciekli z klasztorw, sprzedawcy relikwii, odpuciciele, wrbici
i chiromanci, nekromanci, znachorzy, faszywi kwestarze, wszelkiego gatunku rozpustnicy,
znieprawiacze mniszek i dziewczt przez oszustwo lub przemoc, udajcy puchlin wodn,
hemoroidy, epilepsj, podagr i rany, a ponadto cik melancholi. Byli, ktrzy naklejali
sobie na ciao plastry, by udawa nieuleczalne wrzody, inni, ktrzy wypeniali sobie usta
pynem koloru krwi, by udawa, e pluj krwi i maj suchoty, filuci, ktrzy udawali, e
sabuj na ktry z czonkw, wspierajc si bez adnej potrzeby na kijach i naladujc ataki
padaczki, wierzb, guzy dymienicze, obrzki, owijajc si bandaami, nakadajc na ciao
przepaski, barwniki z szafranu, noszc elaza na rkach, opaski na gowach, pchajc si ze
swoim smrodem do kociow i padajc nagle na samym rodku placw, toczc lin i
wywracajc oczami, wyrzucajc nozdrzami krew uczynion z soku morwy i czerwieni
rtciowej, a wszystko po to, by wydrze poywienie lub pienidze od ludzi lkliwych, ktrzy
pamitali o tym, e wici ojcowie zachcaj do dawania jamuny: dziel twj chleb
z godnym, wprowad pod swj dach tego, kto nie ma dachu nad gow, nawiedzaj Chrystusa,
udziel gociny Chrystusowi, odziej Chrystusa, bo jak woda oczyszcza z ognia, tak jamuna
oczyszcza nas z grzechw.
Rwnie po tych wszystkich zdarzeniach, o ktrych tu opowiadam, wielu widziaem i
widz nadal wzdu biegu Dunaju tych szarlatanw, a imiona ich i rodzaje legion, jak imi
demona: szachraje, niby-pogorzelcy, protomedycy, pauperes verecundi, chromoty, ykmotry,
mendyki, arcygamraci, franty, machlarze, mytlarze, apigrosze, przechery, sykofanty, trutnie,
poyczniki, faeszniki, naladowniki rzucawki albo wodowstrtu, chniki, wendetarze,
zbieguny, omiwroty, lozotoki.
Byli jak szlam, ktry spywa ciekami naszego wiata, a midzy nich wlizgiwali si
kaznodzieje dobrej wiary, kacerze szukajcy nowych ofiar, podegacze do niezgody. Wanie
papie Jan, stale lkajcy si ruchw prostaczkw, goszcych i praktykujcych ubstwo,
wystpowa przeciwko kwestujcym kaznodziejom, ktrzy wedug sw jego przycigali
gapiw, wywieszajc chorgwie pstre od wyobraanych na nich figur, gosili kazania i
wyudzali pienidze. Czy susznie ten witokupczy i znieprawiony papie stawia na rwni
ebrzcych braci, ktrzy gosili ubstwo, i te bandy golcw i obwiesiw? Ja w owych dniach,
cho podrowaem troch po pwyspie italijskim, nie miaem ju jasnego rozeznania;
syszaem o braciach z Altopascio, ktrzy w swych kazaniach grozili ekskomunik
i obiecywali odpusty, rozgrzeszali z grabiey i bratobjstwa, z zabjstwa i krzywoprzysistwa
w zamian za pienidze, dawali do zrozumienia, e w ich szpitalu odprawia si codziennie do
stu mszy, wic zbierali na nie datki, i e ze swoich dbr daj wiano dla dwustu ubogich
dziewczt. I syszaem o bracie Pawle Chromym, ktry y na odludziu w lesie koo Rieti i
chepi si, i mia bezporednio od Ducha witego objawienie, e akt cielesny nie jest
grzechem; tak wic uwodzi swoje ofiary, ktre nazywa siostrami, zmuszajc je, by day si
chosta na goe ciao, przyklkajc w tym czasie piciokro, aby utworzy ksztat krzya,
zanim przedstawi swoje ofiary Bogu i wemie od nich to, co nazywa pocaunkiem pokoju.
Lecz czy bya to prawda? I co czyo tych samotnikw, ktrzy gosili o sobie, e zostali
owieceni, z brami ubogiego ywota, ktrzy przebiegali drogi pwyspu naprawd czynic
pokut, znienawidzeni przez duchowiestwo i biskupw, ktrych wystpki i zodziejstwa
pitnowali.
W opowieci Salwatora, przemieszanej z tym wszystkim, czego dowiedziaem si
uprzednio sam, te rozrnienia nie wydostaway si na wiato dnia: wydawao si, e
wszystko rwne jest wszystkiemu. Raz stawali mi przed oczyma owi uomni ebracy z
Touraine, o ktrych legenda opowiada, e zbliywszy si do cudownych szcztkw witego
Marcina, rzucili si do ucieczki, lkali si bowiem, by wity nie uzdrowi ich, odbierajc w
ten sposb rdo dochodw, lecz nielitociwy wity okaza im ask, nim dotarli do rogatek,
karzc ich za niegodziwo przez przywrcenie sprawnoci czonkw. Czasem znowu
zwierzca twarz mnicha rozwietlaa si sodkim blaskiem, kiedy opowiada, jak to, yjc
pord tych band, sucha sw franciszkaskich kaznodziejw, tak samo jak on wdrujcych
po bezdroach, i poj, e na biedne i wczgowskie ycie, jakie wiedzie, nie trzeba patrze
jak na ponur konieczno, ale jak na radosny gest oddania siebie, i sta si uczestnikiem sekt
i grup pokutnych, ktrych nazwy przekrca, za doktryn przedstawia w sposb mao
pasujcy do rzeczywistoci. Wywnioskowaem, e spotyka patarenw i waldensw, i by
moe katarw, arnoldystw i pokornych i e wdrujc przez wiat, przechodzi z grupy do
grupy, przyjmujc za swoje posannictwo los wczgi i czynic dla Pana to, co poprzednio
czyni dla swojego brzucha. Ale jak i do kiedy? O ile zrozumiaem, jakie trzydzieci lat
wczeniej przystpi do jednego z klasztorw minoryckich w Toskanii i tame przyj sukni
witego Franciszka, nie otrzymawszy jednak wice. Tam te zapewne nauczy si tej
szczypty aciny, ktr mwi, mieszajc j z narzeczami wszystkich miejsc, gdzie przebywa,
on, ndzarz bez ojczyzny, i wszystkich napotkanych towarzyszy wczgi, od najemnych
onierzy z mojej ziemi po dalmatyskich bogomiw. Tam powici si yciu pokutnemu,
mwi (penitenziagite cytowa z natchnionym spojrzeniem, i znowu usyszaem wyraenie,
co tak zaciekawio Wilhelma), ale jak si zdaje, take minoryci, u ktrych boku przebywa,
mieli w gowach zamt, gdy w gniewie przeciwko kanonikowi ssiedniego kocioa,
oskaranemu o grabie i inne otrostwa, napadli pewnego dnia na dom grzesznika, ktrego
zrzucili ze schodw, tak e w od tego umar, a potem spustoszyli koci. Biskup wezwa
zbrojnych, bracia rozpierzchli si i Salwator bka si dugo po pnocnej Italii z band
braciaszkw, to jest minorytw kwestujcych ju bez adnego prawa ni dyscypliny.
Ruszy wic w okolice Tuluzy, gdzie przydarzya mu si dziwna historia, kiedy
usysza opowieci o wielkim przedsiwziciu krzyowcw. Ciba pasterzy i maluczkich
ruszya pewnego dnia wielkim zastpem, by przeby morze i walczy przeciwko
nieprzyjacioom wiary. Nazywano ich pastuszkami. W rzeczywistoci chcieli uciec ze swojej
przekltej ziemi. Mieli dwch przywdcw, ktrzy wpajali im faszywe nauki, kapan
pozbawiony swojego kocioa, gdy le si prowadzi, i mnich apostata z zakonu witego
Benedykta. Ci dwaj do tego stopnia zawrcili w gowach prostaczkom, e owi biedacy poszli
za nimi niby stado wielk cib, nawet siedemnastoletnie pacholta wbrew woli rodzicw,
biorc ze sob jedynie sakw i kij, bez pienidzy, porzucajc swoje pola. Nie rzdzili si ju
ani rozumem, ani sprawiedliwoci, jeno si i wasn wol. Upoio ich poczucie, e s razem,
wreszcie wolni, upoia ich niejasna nadzieja ziemi obiecanej. Przebiegali wsie i miasta
zabierajc wszystko, a jeli jeden z nich by zatrzymany, oblegali wizienie i uwalniali go.
Kiedy weszli do twierdzy Parya, by zabra kilku swoich towarzyszy, ktrych panowie kazali
zamkn, prewot prbowa stawi opr, wic obalili go, rzucili ze schodw twierdzy i
wyamali drzwi lochu. Potem uszykowali si do bitwy na ce Saint-Germain. Nikt jednak nie
mia stan naprzeciwko i wyszli z Parya kierujc si ku Akwitanii. Zabijali wszystkich
ydw, ktrych spotykali tu i wdzie, i pozbawiali ich dbr...
Dlaczego ydw? zapytaem Salwatora. Odpowiedzia: A dlaczego by nie? I
wyjani, e przez cae ycie uczyli si od kaznodziejw, i ydzi s wrogami chrzecijastwa
i gromadz dobra, ktrych im, biedakom, odmawia si. Zapytaem go, czy nie byo prawd,
e dobra gromadzili te panowie i biskupi, cigajc dziesicin, a wic pastuszkowie nie
zwalczali swoich prawdziwych nieprzyjaci. Odpar, e jeli prawdziwi nieprzyjaciele s
zbyt potni, trzeba poszuka sobie jakich sabszych. Pomylaem wtedy, e susznie
nazywaj ich prostaczkami. Tylko moni wiedz zawsze, kto jest ich prawdziwym wrogiem.
Panowie nie chcieli, by pastuszkowie wystawili na szwank ich dobra, i mieli wielkie
szczcie, gdy przywdcy pastuszkw szerzyli myl, e znaczne bogactwa s u ydw.
Zapytaem, kto wbi tumom do gw, e naley wzi si za ydw. Salwator nie
pamita. Zdaje mi si, e kiedy takie tumy id za jak obietnic i daj czego bez zwoki,
nigdy nie wiadomo, kto spord ciby przemawia. Pomylaem, e ich przywdcy byli
wyksztaceni w klasztorach i szkoach biskupich i przemawiali jzykiem panw, choby i
przekadali go na wyraenia zrozumiae dla pastuszkw. A pastuszkowie nie wiedzieli, gdzie
przebywa papie, ale wiedzieli, gdzie znale ydw. Wzili szturmem wysoki i mocny
zamek krla Francji, dokd przeraeni ydzi pobiegli tumem, by si schroni. A ydzi
wyszli pod mury zamku i bronili si odwanie i bezlitonie, rzucajc belki i kamienie. Ale
pastuszkowie podoyli ogie pod bram zamku, drczc zabarykadowanych ydw dymem i
ogniem. ydzi za, nie mogc si uratowa i wolc sami zada sobie mier ni umrze z rki
nieobrzezanych, zawoali jednego ze swoich, ktry zdawa si najodwaniejszy, by zabi ich
mieczem. Ten zgodzi si i zabi ich prawie piciuset. Potem wyszed z zamku z crkami
ydw i prosi pastuszkw, by ochrzcili go. Ale pastuszkowie rzekli: ty dokonae takiej rzezi
swoich, a teraz chcesz unikn mierci? I rozerwali go na strzpy, oszczdzajc dzieci, ktre
kazali ochrzci. Potem ruszyli w stron Carcassone, dokonujc wielu krwawych czynw na
swojej drodze. Wtenczas krl Francji dowiedzia si, e przekroczyli granic, i rozkaza, by
stawia im opr w kadym miecie, w ktrym si pojawi, i broni nawet ydw, jakby byli
ludmi krla...
Dlaczego krl sta si tak dalece yczliwy ydom? Moe zaniepokoi si tym, czego
pastuszkowie mogli dokona w caym krlestwie, i e ich liczba zbyt uronie. Umiowa
wtedy nawet ydw, albo dlatego e byli w krlestwie poyteczni jako kupcy, albo dlatego e
naleao teraz zniszczy pastuszkw, i wszystkim dobrym chrzecijanom potrzebny by
powd, by opakiwali popenione zbrodnie. Ale liczni chrzecijanie nie posuchali krla,
uwaajc, e nie jest suszne broni ydw, ktrzy zawsze byli nieprzyjacimi wiary
chrzecijaskiej. I w wielu miastach ludzie z posplstwa, ktrzy musieli paci lichw ydom,
byli szczliwi, e pastuszkowie ukarali ich za bogactwo. Wtenczas krl nakaza pod kar
mierci, by nie udziela pomocy pastuszkom. Zebra mnogie wojsko i napad na nich, i liczni
legli, a inni ratowali si ucieczk i szukali schronienia w lasach, gdzie zginli od ndzy.
Wkrtce wszyscy byli zniszczeni. A posannik krla schwyta ich i powiesi po dwudziestu
lub trzydziestu na najwikszych drzewach, by widok ich trupw suy za wieczny przykad i
by nikt nie mia zakca pokoju w krlestwie.
Rzecz osobliw byo to, e Salwator opowiedzia mi t histori tak, jakby chodzio o
przedsiwzicie wielce cnotliwe. I w istocie by przekonany, e tum pastuszkw ruszy, by
odzyska grb Chrystusa i wyzwoli go od niewiernych, i nie udao mi si przekona go, i
ten pikny podbj dokonany ju zosta w czasach Piotra Eremity i witego Bernarda i za
panowania Ludwika witego francuskiego. W kadym razie Salwator nie pocign na
niewiernych, musia bowiem oddali si jak najszybciej z ziemi francuskiej. Przeszed do
prowincji Nowary, oznajmi, ale o tym, co si zdarzyo wtedy, mwi nader niejasno. A
wreszcie przyby do Casale, gdzie zosta przyjty w zakonie minorytw (i tam, jak sdz,
spotka Remigiusza) wanie w czasach, kiedy liczni spord nich, przeladowani przez
papiea, zmieniali habit i szukali schronienia w klasztorach innych zakonw, by nie skoczy
na stosie. Tak samo opowiedzia nam o tym Hubertyn. Dziki temu, e mia bogate
dowiadczenie w rozmaitych pracach rcznych (ktre wykonywa dla celw wystpnych,
kiedy wczy si jako czek wolny, i dla celw witych, kiedy wczy si z mioci dla
Chrystusa), klucznik wzi go sobie od razu na pomocnika. Oto czemu od wielu ju lat tkwi
tutaj i niewiele dba o chwa zakonu, wiele za to o piwnice i spiarnie; moe wreszcie je nie
kradnc i chwali Boga nie naraajc si na stos.
Tak histori usyszaem od niego midzy jednym ksem a drugim, i sam zastanawiam
si, co zmyli, a co przemilcza.
Przygldaem mu si z zaciekawieniem, nie dla osobliwoci jego przey, ale wanie
dlatego, e wszystko, co mu si przydarzyo, zdao mi si wspania epitom mnstwa
wydarze i ruchw, ktre czyniy w owych czasach Itali krain tak urzekajc i tak
niezrozumia.
C wyaniao si z tych sw? Obraz czowieka, ktry wid ycie pene przygd,
ktry gotw by zabi bliniego, nie zdajc sobie nawet sprawy, e popenia zbrodni. Ale
cho w owych czasach wszelka obraza prawa Boskiego zdawaa mi si jednak, zaczynaem
ju pojmowa niektre ze zjawisk, o ktrych mwiono przy mnie, i rozumiaem, e czym
innym jest rze, jakiej tum, ogarnity prawie ekstatycznym uniesieniem i biorcy prawa
diabelskie za Boskie, moe dokona, czym innym za poszczeglna zbrodnia, popeniona z
zimn krwi, w ciszy i przebiegle. I nie mniemaem, by Salwator mg splami si zbrodni
tego rodzaju.
Z drugiej strony chciaem dowiedzie si czego o tym, co podszepn opat, i nkaa
mnie myl o bracie Dulcynie, o ktrym nie wiedziaem prawie nic. A zdao si wszak, e jego
widmo unosi si nad licznymi rozmowami, ktre zasyszaem w cigu tych dwch dni.
Spytaem wic znienacka:
Czy w twoich podrach nie spotkae nigdy brata Dulcyna?
Odzew by osobliwy. Salwator wytrzeszczy jeszcze bardziej ni zwykle oczy,
przeegna si kilkakro, wyszepta par urywanych zda w jakim jzyku, ktrego tym
razem naprawd nie pojem. Ale zdao mi si, e przeczy. Dotychczas patrzy na mnie z
sympati i ufnoci, powiedziabym przyjanie. Od tej chwili prawie z nienawici. Potem
poszed sobie pod byle jakim pretekstem.
Byo to ju ponad moje siy. Kim by ten brat, ktry wznieca takie przeraenie u
kadego, kto usysza jego imi? Doszedem do wniosku, e nie mog duej by wystawiony
na pastw mego pragnienia, by si dowiedzie. Pewna myl przemkna mi przez gow.
Hubertyn! On wszak wypowiedzia to imi pierwszego wieczoru, kiedy go spotkalimy, on
wiedzia wszystko o jasnych i mrocznych sprawach braci, braciaszkw i innych bohaterw
ostatnich lat. Gdzie mgbym go znale o tej porze? Z pewnoci w kociele, pogronego
w modlitwie. I tam te udaem si, gdy miaem jeszcze troch wolnego czasu.
Nie znalazem go wtedy i nie znalazem a do wieczora. Tak wic nie zaspokoiem
ciekawoci, a tymczasem nastpoway inne zdarzenia, o ktrych winienem teraz opowiedzie.
DZIE TRZECI
NONA

Kiedy to Wilhelm mwi Adsowi o wielkiej rzece heretyckiej, o roli prostaczkw w Kociele, o
swoich wtpliwociach co do moliwoci poznania praw oglnych i prawie mimochodem
opowiada, w jaki sposb rozszyfrowal czarnoksiskie znaki pozostawione przez Wenancjusza.

Zastaem Wilhelma w kuni, gdzie pracowa z Mikoajem, a obaj byli nader


pochonici tym, co robili. Rozoyli na awie pewn ilo malekich krkw ze szka, by
moe przygotowanych, by wcisn je w zcza witraa, a niektre przy pomocy stosownych
narzdzi zmniejszyli do potrzebnej wielkoci. Wilhelm przykada je sobie na prb do oka.
Mikoaj ze swej strony wydawa polecenie kowalom, by sporzdzili wideki, w ktre dobre
szkieka zostan nastpnie oprawione.
Wilhelm zrzdzi, troch rozdraniony, poniewa soczewka, ktra najlepiej go
zadowalaa, miaa kolor szmaragdu, a on, mwi, nie chce widzie pergaminu takim, jakby to
bya ka. Mikoaj oddali si, by nadzorowa kowali. Mj mistrz nie przesta krzta si przy
swoich krkach, a ja w tym czasie opowiedziaem mu o mojej rozmowie z Salwatorem.
Ten czek przey niejedno odpar moe rzeczywicie by wrd stronnikw
Dulcyna. Opactwo jest jakby pomniejszonym kosmosem, a kiedy bdziemy mieli tutaj
legatw papiea Jana i brata Michaa, doprawdy nie zabraknie ju nikogo.
Mistrzu powiedziaem nic ju nie pojmuj.
W zwizku z czym, Adso?
Po. pierwsze chodzi o rnice midzy grupami heretykw. Ale o to wypytam ci
pniej. Teraz nka mnie sam problem rnic. Rozmawiajc z Hubertynem prbowae, tak
mi si zdawao, udowodni mu, e wszyscy s rwni, wici i heretycy. Natomiast rozma-
wiajc z opatem robie, co moge, eby wyjani mu rnic midzy jednym heretykiem a
innym i midzy heretykiem a czowiekiem prawowiernym. Przeto wyrzucae Hubertynowi,
e uznaje za rnych tych, ktrzy s w istocie rwni, opatowi za, e uznaje za rwnych tych,
ktrzy w istocie s odmienni.
Wilhelm odoy na moment soczewki na st.
Mj poczciwy Adso rzek staramy si ustali odmiennoci, i rozrniamy w
terminach szk paryskich. Ot powiadaj tam, e wszyscy ludzie maj tak sam form
substancjaln, czy nie tak?
Oczywicie odparem, dumny ze swej wiedzy s zwierztami, ale
rozumnymi, i ich waciwoci jest to, e potrafi si mia.
Doskonale. Ale jednak Tomasz jest inny ni Bonawentura, bo Tomasz jest tgi, a
Bonawentura chudy, a nawet moe si zdarzy, e Uguccione jest zy, Franciszek za dobry, i
znowu Aldemar flegmatyczny, a Agilulf choleryczny. Tak czy nie?
Jest tak bez wtpienia.
Tak wic oznacza to, e jest w ludziach identyczno, jeli chodzi o form
substancjaln, i rozmaito, jeli chodzi o akcydensy lub te o cechy powierzchowne.
Jest tak i nie moe by inaczej.
Kiedy przeto mwi Hubertynowi, e ta sama natura ludzka w caej zoonoci
swych poczyna prowadzi bd do umiowania dobra, bd do umiowania za, staram si
przekona Hubertyna o identycznoci ludzkiej natury. Kiedy potem powiadam opatowi, e
jest rnica midzy katarem a waldensem, kad nacisk na odmienno akcydensw. A kad
na to nacisk, gdy pali si na stosie waldensa, przypisujc mu akcydensy katara, i na odwrt.
A kiedy pali si czowieka, pali si jego indywidualn substancj i obraca w nico zupen
co, co byo konkretnym aktem istnienia, a przez to samo rzecz dobr, w kadym razie w
oczach Boga, ktry owo istnienie podtrzymywa. Czy wydaje ci si to do dobr racj, by
ka nacisk na rnice?
Tak, mistrzu odparem z zapaem. I teraz zrozumiaem, czemu mwie w ten
sposb, i powaam twoj dobr filozofi.
Nie jest moja rzek Wilhelm i nawet nie wiem, czy jest dobra. Ale wane,
by zrozumia. Przejdmy teraz do twojej drugiej kwestii.
Chodzi o to powiedziaem e jak mi si zdaje, jestem do niczego. Nie
potrafi ju dostrzec rnicy akcydentalnej midzy waldensami, katarami, ubogimi z Lyonu,
ruchem pokornych, beginami, pokutnikami, lombardczykami, joachimitami, patarenami,
samozwaczymi apostoami, ubogimi z Lombardii, arnoldystami, wilhelmitami, brami
wolnego ducha i wyznawcami Lucyfera. Co robi?
O biedny Adso rozemia si Wilhelm klepic mnie przyjanie po karku
masz zupen racj! Widzisz, to jakby w cigu dwch ostatnich wiekw, i jeszcze przedtem,
przez ten nasz wiat przebiego tchnienie niecierpliwoci, nadziei, rozpaczy, wszystko naraz...
Albo nie, to nie jest dobra analogia. Pomyl o rzece potnej i majestatycznej, ktra milami
pynie midzy mocnymi waami, i wiesz dobrze, gdzie jest rzeka, gdzie grobla, gdzie stay
ld. W pewnym miejscu rzeka, ze znuenia, wskutek tego, e pynie zbyt dugo i za duo
drogi przebya, e zblia si do morza, ktre unicestwia w sobie wszystkie rzeki, sama nie wie
ju, czym jest. Staje si delt. Pozostaje by moe gwny nurt, ale jest wiele rozgazie we
wszystkich kierunkach, a niektre nawet wpywaj z powrotem jedno do drugiego, i nie
wiadomo, co skd pynie, a czasem, co jest jeszcze rzek, a co ju morzem...
Jeli dobrze zrozumiaem twoj przenoni, rzeka to pastwo Boga lub krlestwo
sprawiedliwych, ktre zblia si do milenium i, pene niepewnoci, nie moe ju wytrwa
przy swoim, rodz si faszywi i prawdziwi prorocy i wszystko zlewa si na wielkiej
rwninie, gdzie nastpi Armageddon...
Nie to miaem na myli. Cho jest rwnie prawd, e midzy nami,
franciszkanami, cigle ywa jest idea trzeciego wieku i nadejcia krlestwa Ducha witego.
Nie, raczej staraem si wytumaczy ci, e ciao Kocioa, ktre stao si w cigu wiekw
take ciaem caej spoecznoci ludzkiej, ludem Boym, zyskao zbyt wiele bogactwa, potgi i
e wlecze za sob uel wszystkich krajw, przez jakie przeszo, i e stracio przez to sw
czysto. Odgazienia delty to, jeli chcesz, prby podejmowane przez rzek, by jak
najszybciej dopyn do morza, to jest do momentu oczyszczenia. Ale moja przenonia bya
niedoskonaa, miaa jedynie wskaza ci, jak liczne staj si odgazienia heretyckie i
odnowicielskie, kiedy rzeka nie mieci si ju w swym korycie, i jak midzy sob si
mieszaj. Moesz rwnie doczy do mojej marnej przenoni obraz czowieka, ktry pr-
buje wasnymi rkami naprawi grobl, lecz daremnie. Niektre odgazienia delty zostan
zasypane, inne doprowadzone sztucznymi kanaami na powrt do gwnego nurtu, jeszcze
innym za pozwoli si pyn, jak im si podoba, poniewa nie mona opanowa
wszystkiego, i dobrze jest, by rzeka utracia czstk wasnej wody, jeli chce utrzyma si w
swoim biegu, jeli chce, by dao si rozpozna jej gwny nurt.
Coraz mniej rozumiem.
Ja te. Nie umiem mwi przez przypowieci. Zapomnij o tej historii z rzek.
Staraj si raczej poj, e wiele z ruchw, ktre wymienie, zrodzio si co najmniej dwiecie
lat temu i jest ju martwych, wiele za innych powstao niedawno.
Ale kiedy mwi si o heretykach, wymienia si ich wszystkich razem.
To prawda, lecz jest to jeden ze sposobw, przez ktre herezja si szerzy i przez
ktre jest niszczona.
Znowu nie rozumiem.
Mj Boe, jakie to trudne. No dobrze. Wyobra sobie, e jeste reformatorem
obyczajw i zbierasz paru towarzyszy na szczycie gry, by y w ubstwie. Wkrtce widzisz,
e przychodzi do ciebie wielu, nawet z odlegych ziem, i uwaaj ci za proroka lub nowego
apostoa, i id za tob. Przybywaj ze wzgldu na ciebie czy raczej ze wzgldu na to, co
gosisz?
Nie wiem, mam tak nadziej. Czemu by inaczej?
Poniewa syszeli od swoich ojcw opowieci o innych reformatorach i legendy o
mniej lub bardziej doskonaych wsplnotach, i myl, e ta wanie jest t lub tamt.
W ten sposb kady ruch dziedziczy nie tylko swoich synw.
Z pewnoci, poniewa przyczaj si do w wikszoci prostaczkowie, ktrzy nie
znaj subtelnoci w sprawach doktrynalnych. Wszelako ruchy reformowania obyczajw rodz
si w rozmaitych miejscach i maj rozmaite doktryny. Na przykad, czsto miesza si katarw
z waldensami. Jest wszelako midzy nimi wielka rnica. Waldensi gosz reform
obyczajw wewntrz Kocioa, katarzy za inny Koci, inn wizj Boga i moralnoci.
Katarzy myl, e wiat jest podzielony na wrogie sobie siy dobra i za, i utworzyli Koci,
w ktrym czyni rozrnienie midzy doskonaymi a zwykymi wiernymi; maj swoje
sakramenty i swoje obrzdy; ustanowili nader sztywn hierarchi, prawie tak jak w witej
naszej matce Kociele, i ani myl w rzeczywistoci o niszczeniu jakiejkolwiek formy wa-
dzy. Co wyjania, czemu doczaj do nich take ludzie dni wadzy, majtni, feudalni. Nie
myl te o reformowaniu wiata, albowiem, wedug nich, nigdy nie zginie przeciwiestwo
midzy dobrem a zem. Natomiast waldensi (a wraz z nimi arnoldyci i lombardzcy ubodzy)
chc zbudowa inny wiat, oparty na ideale ubstwa, i dlatego przyjmuj wydziedziczonych i
yj we wsplnocie pracy swoich rk. Katarzy odrzucaj sakramenty Kocioa, waldensi nie,
odrzucaj jedynie spowied.
Czemu wic miesza si ich ze sob i mwi si o nich jak o jednym chwacie?
Powiedziaem ci ju: to, co sprawia, e yj, sprawia te, e umieraj. Wzbogacili
si o prostaczkw, ktrych przedtem rozbudziy ju inne ruchy i ktrzy sdz, e chodzi o ten
sam odruch buntu i nadziei; a niszcz ich inkwizytorzy, ktrzy przypisuj jednym bdy
drugich, i jeli sekciarze z jednego ruchu popenili jak zbrodni, bdzie ona przypisana
kademu sekciarzowi, z kadego ruchu. Inkwizytorzy bdz wzgldem racji, poniewa cz
sprzeczne ze sob doktryny; maj za racj wzgldem bdw innych, poniewa gdy rodzi si
w jakim miecie ruch, verbi gratia, arnoldystw, przybiegaj do take ci, ktrzy gdzie
indziej byliby katarami lub waldensami. Apostoowie brata Dulcyna gosili cielesne
unicestwienie duchowiestwa i panw oraz dopucili si wielu aktw przemocy; waldensi s
przeciwni przemocy, tak jak i braciaszkowie. Ale jestem pewien, e w czasach brata Dulcyna
przyczali si do jego grupy liczni tacy, ktrzy suchali przedtem kaza braciaszkw lub
waldensw. Adso, prostaczkw nie sta na wybranie sobie wasnej herezji, przyczaj si do
tego, ktry gosi kazania w ich stronach, ktry przechodzi akurat przez ich wie lub przez plac
w ich miecie. Na tym opieraj sw gr ich wrogowie. Ukaza oczom ludu jedn tylko
herezj, cho ta doradza jednoczenie i odrzucenie rozkoszy pciowej, i komuni cia, oto
zrczna sztuka kaznodziejska, poniewa przedstawia kacerstwo jako jeden wze diabelskich
sprzecznoci, ktre obraaj zdrowy rozsdek.
A wic nie ma midzy nimi zwizku i tylko wskutek oszustwa demona prostaczek,
ktry chciaby by joachimit lub duchownikiem, wpada w rce katarw albo na odwrt?
Wcale tak nie jest. Postarajmy si, Adso, zacz wszystko od pocztku,
a zapewniam ci, e sprbuj wyjani ci pewn rzecz, co do ktrej ja sam nie sdz, bym
posiad prawd. Myl, i bdem jest uwaa, e najpierw zjawia si herezja, potem za
prostaczkowie, ktrzy s na ni skazani (i skazani na potpienie). Naprawd to najpierw jest
los prostaczkw, a potem przychodzi herezja.
Jake to?
Ty masz jasn wizj konstytucji ludu Boego. Wielka trzoda, dobre owieczki i
owieczki ze, trzymane na wodzy przez psy owczarskie, to jest wojownikw, czyli wadz
wieck, cesarza i panw, pod przewodem pasterzy, duchowiestwa, ktre daje wykadni
sowa Boego. To wyobraenie jest przejrzyste.
Ale nieprawdziwe. Pasterze walcz z psami, gdy jedni pragn praw drugich.
Tak jest, i wanie ten fakt sprawia, e trzoda rozprasza si. Zaprztnici
szarpaniem jedni drugich, psy i pasterze nie dbaj o trzod. Jej cz pozostaje poza stadem.
Jak to poza stadem?
Na jego obrzeu. Wieniacy nie s wieniakami, bo nie maj ziemi, a ta, ktr
maj, nie moe ich wyywi. Mieszczanie nie s mieszczanami, nie nale bowiem do
takiego czy innego cechu ani do adnego stowarzyszenia, s drobnym ludem, upem dla
kadego. Czy widziae czasem idc przez pola grup trdowatych?
Tak, widziaem ich raz setk. Oszpeceni, o ciaach rozkadajcych si i cakiem
biaych, wspierali si na szczudach, ich powieki byy napuchnite, a oczy przekrwione; nie
mwili nic ani wykrzykiwali; piszczeli jak szczury.
Oni wanie s dla ludu chrzecijaskiego obcymi, tymi, ktrzy pozostaj na
obrzeu trzody. Trzoda brzydzi si nimi, oni nienawidz trzody. Chcieliby, bymy wszyscy
byli martwi, wszyscy trdowaci jak oni.
Tak, przypominam sobie pewn histori o krlu Marku, ktry musia skaza pikn
Izold i posa j na stos, i przyszli trdowaci, i powiedzieli krlowi, e stos to niewielka kara
i e jest gorsza. I krzyczeli mu: daj nam Izold, by naleaa do nas wszystkich, choroba
rozpala nasze dze, daj j swoim trdowatym, patrz, nasze szmaty przywary do sczcych
si ran, ona, ktra u twego boku lubowaa si w bogatych tkaninach podszytych futrem
popielic i klejnotami, kiedy zobaczy orszak trdowatych, kiedy bdzie musiaa wej do
naszych nor i ka si przy nas, wwczas naprawd uzna swj grzech i zatskni za tym
piknym pomieniem z ciernistych gazi!
Widz, e jak na nowicjusza od witego Benedykta masz osobliwe lektury
zakpi Wilhelm, a ja zarumieniem si, albowiem wiedziaem, e nowicjusz nie powinien
czyta miosnych romansw, ale kryy po klasztorze, wrd nas, pacholt z Melku, i
czytalimy je nocami przy wiecach. Niewane podj Wilhelm zrozumiae, co
chciaem powiedzie. Odsunici od trzody trdowaci chcieliby wcign wszystkich w swoje
nieszczcie. I staj si tym bardziej li, im bardziej ich odsuwasz, a im bardziej
przedstawiasz ich sobie jako orszak lemurw, ktre pragn twojego nieszczcia, tym bardziej
bd odsunici. wity Franciszek zrozumia to i jego pierwszym postanowieniem byo i i
y wrd trdowatych. Nie mona zmieni ludu Boego, jeli nie wczy si we tych, co
pozostaj na obrzeu.
Ale ty mwie o innych odsunitych, nie z trdowatych skadaj si ruchy
heretyckie.
Trzoda jest niby pewna liczba koncentrycznych krgw, od najdalszych trzody a
po jej bezporedni blisko. Trdowaci s znakiem odsunicia w ogle. wity Franciszek
poj to. Chcia nie tylko pomc trdowatym, gdy w takim razie jego czyn sprowadziby si
do biednego i bezsilnego aktu miosierdzia. Chcia zaznaczy co innego. Czy mwiono ci o
kazaniu do ptaszkw?
Och tak, syszaem t przepikn histori i podziwiaem witego, ktry radowa
si towarzystwem tkliwych stworze Boych oznajmiem z wielkim arem.
No wic opowiedziano ci histori sfaszowan lub te histori, ktr nasz zakon
tworzy dzisiaj na nowo. Kiedy Franciszek mwi do ludu miasta i jego wadcw i zobaczy,
e ci go nie pojmuj, poszed w stron cmentarza i zacz gosi kazanie krukom i srokom,
krogulcom, tym drapienym ptakom, ktre ywi si trupami.
Co za okropno rzekem nie byy to wic dobre ptaszki!
Byy to ptaki drapiene, ptaki odtrcone jak trdowaci. Franciszek myla
z pewnoci o tym wersecie z Apokalipsy, ktry mwi: I widziaem jednego anioa stojcego
w socu; i zawoa gosem dononym, mwic do wszystkich ptakw, co latay wpord
nieba: Chodcie i zgromadcie si na wielk wieczerz Bo, abycie jady ciaa krlw, i
ciaa wodzw, i ciaa mocarzy, i ciaa koni, i siedzcych na nich, i ciaa wszystkich wolnych, i
niewolnikw, i maych, i wielkich.
Wic Franciszek pragn zachci odtrconych do buntu?
Nie, to uczyni raczej Dulcyn i jego ludzie. Franciszek chcia wezwa odtrconych,
gotowych do buntu, by stali si czstk ludu Boego. Chcc przywrci porzdek w trzodzie,
trzeba byo odzyska odsunitych. Franciszkowi nie powiodo si, i mwi ci to z wielk
gorycz. Chcc odzyska tych, ktrzy zostali odsunici, musia dziaa wewntrz Kocioa,
chcc dziaa w obrbie Kocioa, musia doprowadzi do zatwierdzenia swojej reguy, bo z
niej mia powsta zakon, a zakon, kiedy ju powsta, odtworzy obraz krgu oraz tych, ktrzy
pozostaj poza krgiem. Pojmujesz zatem, skd wziy si bandy braciaszkw i joachimitw,
do ktrych raz jeszcze cign odtrceni.
Lecz nie mwimy wszak o Franciszku, jeno o tym, w jaki sposb herezja jest
wytworem prostaczkw i odtrconych.
Rzeczywicie. Mwilimy o tych, ktrzy zostali odsunici od trzody owieczek. W
cigu wiekw papie i cesarz obrzucali si nawzajem botem i wydzierali sobie wadz, a w
tym czasie odsunici yli dalej poza obrbem, oni, prawdziwi trdowaci, wobec ktrych
trdowaci s tylko figur dan przez Boga, bymy zrozumieli te cudown symbolik i mwic
trdowaci, myleli odtrceni, biedni, prostaczkowie, wydziedziczeni, oderwani od swoich
pl, upokorzeni w miastach. Nie zrozumielimy, tajemnica trdu dalej nas nka, bo nie
rozpoznalimy natury znaku. Odtrceni skonni s sucha wszelkiego kazania, gosi
wszelkie kazanie, ktre odwoujc si do sw Chrystusa, w rzeczywistoci jest oskareniem
postpowania psw i pasterzy oraz obietnic, e nadejdzie dla nich dzie kary. Moni zawsze
dobrze to pojmowali. Powtrne przyjcie odtrconych zakadao zmniejszenie przywilejw
monych i dlatego ci z odtrconych, ktrzy zyskiwali wiadomo swojego odsunicia, byli
pitnowani znakiem heretykw niezalenie od wyznawanej doktryny. Ich za, zalepionych
tym, e byli odtrconymi, nie obchodzia w rzeczywistoci adna z doktryn. Oto zudzenie
herezji. Kady jest heretykiem, kady jest prawowierny, liczy si nie wiara, jak ruch
ofiaruje, lecz nadzieja, jak podsuwa. Wszystkie herezje s znakami owej rzeczywistoci
odtrcenia. Poskrob herezj, znajdziesz trdowatego. Wszelkie batalie wydane herezji maj
tylko jeden cel: by trdowaty pozosta trdowatym. C za przyciga trdowatych? C
postrzegaj z dogmatu o Trjcy lub z definicji Eucharystii w jakiej mierze jest suszna, a w
jakiej bdna? Tak, Adso, s to igraszki stosowne dla nas, ludzi doktryny. Prostaczkowie maj
inne kopoty. I zwa, uwalniaj si od nich zawsze w sposb bdny. Dlatego te staj si
heretykami.
Lecz tamci, czemu ich wspieraj?
Poniewa s przydatni w ich grze, w ktrej rzadko chodzi o wiar, a czciej o
zdobycie wadzy.
I dlatego Koci rzymski oskara o herezj wszystkich swoich przeciwnikw?
Dlatego, i dlatego rwnie uznaje za prawowiern t herezj, ktr moe podda
swojej kontroli lub ktr musi zaakceptowa, bo staa si zbyt silna i nie byoby rzecz dobr
mie j przeciwko sobie. Lecz nie ma cisej reguy, wszystko zaley od ludzi, od
okolicznoci i odnosi si to take do panw wieckich. Pidziesit lat temu gmina padewska
wydaa przepis, wedug ktrego, kto zabije osob duchown, bdzie skazany na grzywn w
wysokoci jednego denara...
Tyle co nic!
No wanie. By to sposb na rozbudzenie niechci ludu przeciwko
duchowiestwu, bo miasto prowadzio wojn z biskupem. Rozumiesz wic, czemu przed laty
w Kremonie ludzie wierni cesarstwu pomagali katarom nie z racji wiary, ale by przysporzy
kopotw Kocioowi rzymskiemu. Niekiedy wadze miejskie zachcay heretykw, by
tumaczyli Ewangeli na jzyk ludowy; jzyk posplstwa sta si teraz jzykiem miast, acina
za jzykiem Rzymu i klasztorw. Albo te popieraj waldensw, by ci twierdzili, e
wszyscy, kobiety i mczyni, mali i wielcy, mog naucza i kaza, i wyrobnik, ktry
dziesi dni wstecz zosta uczniem, szuka kogo, komu mgby by mistrzem...
I w ten sposb niwecz rnic, ktra czyni osoby duchowne niezastpionymi! Ale
czemu w takim razie zdarza si pniej, e wadze miejskie obracaj si przeciwko heretykom
i pomagaj Kocioowi pali ich na stosie?
Poniewa spostrzegaj, e ich rozprzestrzenianie si jest te zagroeniem dla
przywilejw wieckich, ktrzy mwi jzykiem ludowym. Na soborze lateraskim w 1179
(sam widzisz, e te historie sigaj czasw sprzed prawie dwustu lat) Walter Map ostrzega
ju przed tym, co stanie si, jeli bdziemy udziela wsparcia gupim i nie umiejcym czyta
ni pisa ludziom, jakimi s waldensi. Powiada, jeli dobrze pamitam, e nie maj staych
siedzib, wdruj boso, pozbawieni wszystkiego, gdy wszystko maj wsplne, i nadzy
postpuj za nagim Chrystusem; zaczynaj w ten sposb, poniewa teraz s odtrceni, ale
jeli da si im zbyt wiele przestrzeni, wypdz wszystkich. Dlatego miasta sprzyjay pniej
zakonom ebraczym, a nam, franciszkanom, w szczeglnoci; dziki nam mona byo
ustanowi harmonijny stosunek midzy potrzeb pokuty a yciem miejskim, midzy
Kocioem a mieszczanami, ktrych nie obchodzio nic poza handlem...
Zatem zapanowaa harmonia midzy umiowaniem Boga a mioci do handlu?
Nie, pooono tam ruchom odnowy duchowej, zostay skanalizowane w zakonie
uznanym przez papiea. Ale to, co jest gbszym, ukrytym nurtem, nie zostao skanalizowane.
Skoczyo si z jednej strony na ruchach biczownikw, ktrzy nie szkodz nikomu, z drugiej
za na bandach zbrojnych, jak bandy brata Dulcyna, na gusach, jak w przypadku braci z
Montefalco, o ktrych wspomnia Hubertyn...
Ale kto mia racj, kto ma racj, kto bdzi? spytaem zbity z tropu.
Wszyscy maj swoje racje i wszyscy zbdzili.
Lecz ty wykrzyknem prawie w odruchu buntu czemu nie zajmiesz
stanowiska, czemu nie powiesz mi, gdzie jest prawda?
Wilhelm trwa przez chwil w milczeniu, unoszc pod wiato soczewk, nad ktr
pracowa. Potem opuci rk i pokaza mi przez szkieko podkow.
Spjrz powiedzia. Co widzisz?
Podkow, troch wiksz.
Oto najwicej, co mona uzyska patrzc uwaniej.
Przecie to cigle ta sama podkowa!
Take manuskrypt Wenancjusza bdzie zawsze tym samym manuskryptem, kiedy
ju zdoam go odczyta dziki tej soczewce. Ale by moe, kiedy przeczytam manuskrypt,
lepiej poznam czstk prawdy. I moe zdoam poprawi ycie opactwa.
To za mao!
Mwi ci wicej, ni moe si wydawa, Adso. Nie po raz pierwszy wspominam o
Rogerze Baconie. Moe nie by najmdrszym czowiekiem wszystkich czasw, ale zawsze
pocigaa mnie owa nadzieja, ktra oywiaa jego zamiowanie do nauki. Bacon wierzy w
si, w potrzeby, w duchowe wynalazki prostaczkw. Nie byby dobrym franciszkaninem,
gdyby nie uwaa, e biedni, wydziedziczeni, idioci i nie umiejcy czyta ni pisa czsto
przemawiaj ustami Naszego Pana. Gdyby mg pozna ich z bliska, byby baczniejszy na
braciaszkw ni na prowincjaw zakonu. Prostaczkowie maj co wicej ponad to, co maj
uczeni, ktrzy czsto gubi si w poszukiwaniach regu najoglniejszych. Maj poczucie
tego, co jednostkowe. Ale samo to poczucie nie wystarcza. Prostaczkowie dostrzegaj jak
swoj prawd, moe prawdziwsz ni prawdy doktorw Kocioa, ale pniej zuywaj j
w nieroztropnych gestach. Co naley czyni? Da prostaczkom wiedz? To zbyt atwe i zbyt
trudne. A poza tym, jak wiedz? T z biblioteki Abbona? Mistrzowie franciszkascy stawiali
sobie to pytanie. Wielki Bonawentura powiada, e mdrcy winni doprowadza do jasnoci
pojciowej prawd zawart w odruchach prostaczkw...
Jak kapitua w Perugii i uczone memoriay Hubertyna, ktre przeobraaj w
postanowienia teologiczne owo nawoywanie prostaczkw do ubstwa rzekem.
Tak, lecz sam widziae, zjawia si to zbyt pno, a kiedy si zjawia, prawda
prostaczkw przemienia si ju w prawd monych, stosowniejsz dla cesarza Ludwika ni
dla biednego brata. Jak pozosta blisko dowiadczenia prostaczkw podtrzymujc jego, by tak
rzec, cnot czynn, zdolno do przeobraania i ulepszania ich wiata? Na tym polega
problem Bacona: Quod enim laicali ruditate turgescit non habet effectum nisi fortuito lxxiv
powiada. Dowiadczenie prostaczkw prowadzi do skutkw dzikich i nie poddajcych si
kontroli. Sed opera sapientiae certa lege vallantur et in fine debitum efficaciter
diriguntur. lxxv To jakby powiedzie, e rwnie w prowadzeniu spraw praktycznych, czy
bdzie to mechanika, rolnictwo, czy rzdzenie miastem, potrzebny jest rodzaj teologii.
Myla, e nowa nauka o przyrodzie winna by wielkim przedsiwziciem uczonych, ktre
pozwoli dziki rozmaitym wiadomociom o procesach naturalnych harmonijnie zaspokoi
najwaniejsze potrzeby, owo bezadne, ale na swj sposb prawdziwe i suszne
nagromadzenie nadziei prostaczkw. Nowa nauka, nowa magia naturalna. Tyle e podug
Bacona to przedsiwzicie winno by kierowane przez Koci i chyba mwi tak, bo w jego
czasach wsplnota duchownych bya tosama ze wsplnot ludzi uczonych. Dzisiaj jest
inaczej, uczeni pojawiaj si poza klasztorami i katedrami, nawet poza uniwersytetami.
Spjrz, na przykad, na ten kraj, gdzie najwikszy filozof naszego wieku nie by mnichem, ale
aptekarzem. Mwi o tym Florentyczyku, o ktrego poemacie syszaem, ale ktrego nie
czytaem, poniewa nie rozumiem jego pospolitego jzyka, cho, o ile wiem, podobaby mi
si nie zanadto, albowiem roi mu si w nim o sprawach dosy odlegych od naszego
dowiadczenia. Ale napisa, zdaje mi si, najroztropniejsze rzeczy, jakie dane jest
czowiekowi poj, o naturze ywiow i caego kosmosu, a te o kierowaniu pastwami.
Myl przeto, e poniewa ja i moi przyjaciele uznajemy dzisiaj za suszne, by dla kierowania
sprawami ludzkimi nie zwraca si do Kocioa, ale do zgromadzenia ludu ustanawiajcego
prawa, tak samo kiedy wsplnocie mdrcw przypadnie proponowa t najnowsz i ludzk
teologi, jak jest filozofia przyrody i magia dowiadczalna.
Pikne przedsiwzicie rzekem ale czy moliwe?
Bacon tak uwaa.
A ty?
Ja te w to wierzyem. Ale eby wierzy, trzeba mie pewno, e prostaczkowie
maj racj, posiadaj bowiem przeczucie tego, co jednostkowe, a tylko to jest dobre. Skoro
jednak przeczucie tego, co jednostkowe, jest jedynym dobrym, w jaki sposb nauka zdoa
ustali na nowo prawa naturalne, jako e wanie przez nie i ich wykadni dobra magia staje
si czynna?
No wanie spytaem jak zdoa?
Ju sam nie wiem. Tyle dyskusji odbyem w Oksfordzie z moim przyjacielem
Wilhelmem Ockhamem, ktry jest teraz w Awinionie. Zasia w mojej duszy zwtpienie. Bo
jeli jeno przeczucie tego, co jednostkowe, jest dobre, fakt, e przyczyny tego samego rodzaju
daj tego samego rodzaju skutki, jest twierdzeniem trudnym do udowodnienia. To samo ciao
moe by zimne lub gorce, sodkie lub gorzkie, wilgotne lub suche, by w jakim miejscu, a
w innym nie. Jak mog odkry powszechn wi, ktra porzdkuje rzeczy, skoro nie mog
poruszy palcem nie tworzc nieskoczonej iloci nowych bytw, albowiem przy tym ruchu
zmieniaj si wszystkie relacje pooenia midzy moim palcem a wszelkimi innymi
rzeczami? Relacja to sposb, przez ktry mj umys postrzega zwizek midzy
poszczeglnymi bytami, lecz jaka jest pewno, e ten sposb jest powszechny i stabilny?
Ale wiesz przecie, e okrelona grubo szka odpowiada okrelonej sile
widzenia, i dlatego moesz zrobi soczewki takie same jak te, ktre zgubie, bo inaczej jak
mgby?
Bystra odpowied, Adso. Rzeczywicie, ustaliem twierdzenie, e rwnej gruboci
winna odpowiada rwna sia widzenia. Ustaliem je, poniewa przedtem miaem ju tego
samego typu doznania jednostkowe. Ten, kto bada waciwoci lecznicze zi, wie, e
wszystkie jednostkowe zioa, majce t sam natur, daj u pacjenta, jeli s tak samo
stosowane, skutki tej samej natury, i dlatego moe sformuowa twierdzenie, i kade zioo
tego to a tego gatunku jest dobre dla czowieka gorczkujcego lub e kada soczewka tego to
a tego typu powiksza w rwnej mierze to, co widzi oko. Nauka, o ktrej mwi Bacon,
obraca si niewtpliwie wok takich twierdze. Zwa jednak, mwi o twierdzeniach
dotyczcych rzeczy, nie za o rzeczach samych. Nauka jest dosy zaprztnita twierdzeniami
i wystpujcymi w nich okreleniami, a okrelenia wskazuj rzeczy poszczeglne. Zrozum,
Adso, musz wierzy, e moje twierdzenie sprawdza si, poniewa poznaem je w oparciu o
dowiadczenie, ale eby w to wierzy, musz zaoy istnienie praw powszechnych, nawet
jeli nie mog o nich mwi, albowiem ju sama myl o istnieniu praw naturalnych oraz
danego porzdku rzeczy prowadziaby do wniosku, i Bg jest ich winiem, a przecie Bg
jest tak cakowicie wolny, e gdyby tylko zechcia, wystarczyby akt jego woli, by wiat by
inny.
A wic jeli dobrze rozumiem, robisz co i wiesz dlaczego, ale nie wiesz, czemu
wiesz, co robisz?
Musz wyzna z dum, e Wilhelm spojrza na mnie peen podziwu.
Moe tak i jest. W kadym razie wyjania ci to, dlaczego czuj si niepewny mojej
prawdy, nawet jeli w ni wierz.
Jeste bardziej mistykiem ni Hubertyn powiedziaem z przeksem.
To by moe. Ale jak widzisz, pracuj nad sprawami natury. I rwnie
w ledztwie, ktre prowadzimy, nie chc wiedzie, kto jest dobry, a kto zy, ale tylko, kto by
wczoraj wieczorem w skryptorium, kto zabra okulary, kto pozostawi na niegu odcisk ciaa
cigncego inne ciao i gdzie jest Berengar. To s fakty, pniej sprbuj powiza je ze sob,
jeli okae si to moliwe, bo trudno jest powiedzie, jaki skutek wyniknie z takiej czy innej
przyczyny; wystarczyoby wmieszanie si anioa, by zmieni wszystko, nie ma si przeto
czemu dziwi, jeeli nie da si pokaza, e jedna rzecz jest przyczyn innej. Aczkolwiek
trzeba zawsze prbowa, jak wanie czyni.
Twoje ycie nie jest atwe rzekem.
Ale znalazem Brunellusa wykrzykn Wilhelm czynic aluzj do konia sprzed
dwch dni.
Wic istnieje porzdek w wiecie oznajmiem triumfalnie.
Wic jest odrobina porzdku w tej mojej biednej gowie odpar Wilhelm.
W tym momencie wrci Mikoaj niosc wideki prawie skoczone i pokazujc je z
zadowoleniem.
A kiedy te wideki znajd si na moim biednym nosie rzek Wilhelm by
moe moja biedna gowa bdzie jeszcze lepiej uporzdkowana.
Przyszed jeden z nowicjuszy, by donie nam, e opat pragnie zobaczy si
z Wilhelmem i czeka na w ogrodzie. Mj mistrz musia odoy swoje dowiadczenia na
pniej i pospieszy na miejsce spotkania. Po drodze paln si w czoo, jakby dopiero teraz
przypomnia sobie o czym, czego zapomnia.
No wanie rzek odczytaem kabalistyczne znaki Wenancjusza.
Wszystkie?! Kiedy?
Kiedy spae. I zaley, co rozumiesz przez wszystkie. Odczytaem znaki, ktre
ukazay si w pomieniu, te, ktre skopiowae. Greckie notatki musz zaczeka, a bd mia
nowe soczewki.
No i co? Chodzio o sekret finis Africae?
Tak, i klucz by dosy prosty. Wenancjusz dysponowa dwunastoma znakami
zodiakalnymi i omioma znakami dla piciu planet, dwch cia niebieskich i Ziemi. W sumie
dwadziecia znakw. Dosy, eby przyporzdkowa im litery alfabetu aciskiego,
zwaywszy, e tej samej litery mona uy dla zapisania brzmienia inicjaw dwch sw:
unum i velut. Porzdek liter znamy. Jaki mg by porzdek znakw? Pomylaem o porzdku
sfer, przykadajc zodiakalny kwadrant do najdalszych peryferii. A wic Ziemia, Ksiyc,
Merkury, Wenera, Soce i tak dalej, a pniej znaki zodiakalne podug swojej tradycyjnej
kolejnoci, jak klasyfikuje je rwnie Izydor z Sewilli, poczynajc od Barana i przesilenia
wiosennego, koczc za na Rybach. Jeli teraz sprbujesz uy tego klucza, notatka
Wenancjusza zyskuje sens.
Pokaza mi pergamin, na ktrym przepisa notatk wielkimi literami aciskimi:
Secretum finis Africae manus supra idolum age primum et septimum de quatuor.
Czy to jasne? zapyta.
Rka na idolu dziaa na pierwszego i sidmego z czterech... powtrzyem
potrzsajc gow. Nie jest ani troch jasne!
Wiem. Trzeba by przede wszystkim wiedzie, co Wenancjusz rozumia przez
idolum. Obraz, urojenie, figur? A nastpnie, czym jest owa czwrka, w ktrej jest pierwszy i
sidmy? Co trzeba z ni uczyni? Przesun, pchn, pocign?
Nie wiemy wic nic i jestemy w punkcie wyjcia powiedziaem wielce
rozczarowany. Wilhelm zatrzyma si i spojrza na mnie z min, w ktrej nie byo ani ladu
yczliwoci.
Mj chopcze powiedzia masz przed sob biednego franciszkanina, ktry
dziki skromnej wiedzy i tej odrobinie biegoci, jakie zawdzicza nieskoczonej potdze
Pana, zdoa w cigu niewielu godzin odczyta tajne pismo, cho jego autor sdzi, e jest
hermetyczne dla wszystkich poza nim samym... a ty, ndzny nieuk i apserdak, pozwalasz
sobie twierdzi, e jestemy w punkcie wyjcia?
Przeprosiem wielce niezrcznie. Zraniem prno mojego mistrza, cho wiedziaem
przecie, jak dumny by z szybkoci i niezawodnoci swoich dedukcji. Wilhelm naprawd
dokona dzieagodnego podziwu i nie byo jego win, e przebiegy Wenancjusz nie tylko
schowa to, co by odkry, pod szat niezrozumiaego alfabetu zodiakalnego, ale wymyli te
zagadk nie do rozwikania.
Niewane, niewane, nie tumacz si przerwa mi Wilhelm. W gruncie
rzeczy masz racj, wiemy jeszcze zbyt mao. Chodmy.
DZIE TRZECI
NIESZPR

Kiedy to dochodzi do jeszcze jednej rozmowy z opatem, Wilhelm ma wielce osobliwe pomysy,
jak odcyfrowa zagadk labiryntu, lecz osiga to w sposb cakowicie rozsdny. Potem
spoywa si syr w zasmace.

Opat oczekiwa nas z obliczem pospnym i zafrasowanym. Trzyma w doni jak


kart.
Dostaem wanie list od opata z Conques oznajmi. Podaje imi tego,
ktremu Jan powierzy dowdztwo nad francuskimi onierzami i trosk o nietykalno
legacji. Nie jest to m wojenny, nie jest to dworzanin, i bdzie jednoczenie czonkiem
legacji.
Rzadkie poczenie rozmaitych cnt rzek zaniepokojony Wilhelm. Kt to
taki?
Bernard Gui albo Bernard Guidoni, jeli wolisz. Wilhelm wykrzykn w swoim
ojczystym jzyku co, czego ni ja, ni opat nie zrozumielimy, i by moe tak byo lepiej dla
wszystkich, gdy sowo, ktre wypowiedzia Wilhelm, zasyczao spronie.
Nie podoba mi si to doda zaraz. Bernard by przez cae lata motem na
heretykw w okolicy Tuluzy i napisa Practica officii inquisitionis heretice pravitatis na
uytek tych wszystkich, ktrzy maj ciga i niszczy waldensw, beginw, bigotw,
braciaszkw i dulcynian.
Wiem. Znam t ksig, wymienita, jeli chodzi o doktryn.
Tak, jeli chodzi o doktryn zgodzi si Wilhelm. Dedykowa j Janowi,
ktry w minionych latach powierza mu liczne misje we Flandrii i Grnej Italii. A kiedy
zosta mianowany biskupem w Galicji, nie pokaza si ani razu w swojej diecezji i nie
zaprzesta dziaalnoci inkwizytorskiej. Wydawao mi si, e teraz wycofa si do biskupstwa
w Lodve, ale zda si, e Jan skoni go do podjcia dziea, i to tutaj, w pnocnej Italii.
Czemu wanie Bernard i czemu odpowiada rwnie za zbrojnych?...
Jest na to odpowied rzek opat i potwierdza ona wszystkie lki, ktre
wyjawiem wczoraj. Wiesz dobrze, nawet jeli nie chcesz tego mi przyzna, e stanowiska w
sprawie ubstwa Chrystusa i Kocioa, podtrzymanego przez kapitu w Perugii, choby i nie
zbrako na jego wsparcie argumentw teologicznych, broni si znacznie mniej ostronie i
prawomylnie, ni postpuje wiele ruchw kacerskich. Niewiele trzeba, by udowodni, e
pogldy Michaa z Ceseny, ktre przyswoi sobie cesarz, s takie same jak Hubertyna i
Angela Clarena. I a do tego punktu obie legacje bd zgodne. Ale Gui moe uzyska wicej i
ma po temu dane; bdzie si stara utrzymywa, e tezy z Perugii s takie same, jak
braciaszkw lub pseudoapostow. Czy zgodzisz si z tym?
Powiadasz, e sprawy tak stoj czy e Bernard Gui to wanie oznajmi?
Powiedzmy, e powiadam, e on tak powie przyzna ostronie opat.
Zgadzam si z tym i ja. Ale to byo pewne. Wiedziano mianowicie, e doszoby do
tego, nawet gdyby nie byo Bernarda Gui. Co najwyej Bernard uczyni to skuteczniej nili
wszystkie te miernoty z kurii i przyjdzie dyskutowa z nim subtelniej.
Tak rzek opat ale w tym miejscu staje przed nami kwestia podniesiona ju
wczoraj. Jeli nie znajdziemy do jutra winnego dwch, a moe trzech zbrodni, bd musia
udzieli Bernardowi prawa nadzoru nad sprawami opactwa. Nie mog ukry przed
czowiekiem majcym wadz Bernarda (a to za nasz wspln zgod, nie zapominajmy), e
tutaj, w opactwie, miay miejsce, i maj nadal, wydarzenia nie wyjanione. W innym razie,
jeliby odkry je w chwili, kiedy (oby Bg nas przed tym uchroni) zdarzy si nowy
tajemniczy fakt, bdzie mia wszelkie prawo krzycze: zdrada...
To prawda mrukn Wilhelm zatroskanym gosem. Nic nie da si zrobi.
Trzeba bdzie strzec si i mie na oku Bernarda, ktry bdzie mia na oku tajemnicze
morderstwo. Moe na dobre to wyjdzie, gdy Bernard, zaprztnity morderc, mniej bdzie
skonny wtrca si do dysputy.
Bernard zajty poszukiwaniem mordercy bdzie kolcem w stosie pacierzowym
mojego autorytetu, nie zapominaj o tym. Ta mtna sprawa narzuca mi po raz pierwszy
konieczno odstpienia czci mojej wadzy w tych murach, i jest to fakt nowy nie tylko w
historii tego opactwa, ale caego zakonu kluniackiego. Zrb co, by temu zapobiec. A
pierwsz rzecz, jak mona by uczyni, byoby odmwi gociny legacjom.
Gorco prosz wasz wielebno, by zechcia rozway t nader powan decyzj
rzek Wilhelm. Masz wszak w doniach list cesarza, ktry prosi ci gorco o...
Wiem, jakie mam powinnoci wobec cesarza przerwa opryskliwie opat i
wiesz to take ty. Wiesz wic, e niestety nie mog si wycofa. Ale to wszystko wyglda
paskudnie. Gdzie jest Berengar, co mu si stao, co czynisz?
Jestem tylko bratem, ktry jake ju dawno temu prowadzi skutecznie
dochodzenia inkwizycyjne. Wiesz, e prawdy w dwa dni si nie znajdzie. A zreszt, jakiej to
wadzy mi udzielie? Czy mam dostp do biblioteki? Czy mog stawia pytania, jakie
zechc, korzystajc z poparcia twojego autorytetu?
Nie widz adnego zwizku midzy zbrodniami a bibliotek odpar zagniewany
opat.
Adelmus by iluminatorem, Wenancjusz tumaczem, Berengar pomocnikiem
bibliotekarskim.. wyjani cierpliwie Wilhelm.
W tym znaczeniu wszyscy spord szedziesiciu mnichw maj co wsplnego z
bibliotek, tak jak maj co wsplnego z kocioem. Czemu wic nie szukasz w kociele?
Bracie Wilhelmie, prowadzisz dochodzenie z mojego upowanienia i w granicach, w jakich
prosiem ci, by je prowadzi. Co do reszty w tych murach ja jestem jedynym panem po
Bogu i z Jego aski. I odnosi si to rwnie do Bernarda. Z drugiej strony doda tonem
agodniejszym nie jest powiedziane, e Bernard przybdzie tutaj wanie na spotkanie.
Opat z Conques pisze mi te, e zjawia si w Italii, by pocign na poudnie. Mwi mi te,
e papie prosi kardynaa Bertranda z Poggetto, by wyruszy z Bolonii, przyby tutaj i obj
kierownictwo pontyfikalnej legacji. By moe Bernard przybywa tutaj po to, eby spotka si
z kardynaem.
Co, patrzc w szerszej perspektywie, byoby gorsze. Bernard jest motem na
heretykw w Italii rodkowej. To spotkanie midzy dwoma zwolennikami walki
antyheretyckiej moe zapowiada szersz ofensyw w kraju, by obj w wyniku cay ruch
franciszkaski...
I o tym powiadomimy bez zwoki cesarza oznajmi opat ale w takim razie
niebezpieczestwo nie grozioby natychmiast. Bdziemy mie baczenie. egnaj.
Wilhelm trwa przez chwil w milczeniu, pki opat oddala si. Potem rzek:
Nade wszystko, Adso, starajmy si nie dziaa na apu capu. Spraw nie da si
rozwika szybko, kiedy trzeba nagromadzi takie mnstwo drobnych dowiadcze
pojedynczych. Ja id do warsztatu, albowiem bez soczewek nie tylko nie mog czyta
manuskryptu, ale nie warto nawet wraca tej nocy do biblioteki. Id, wypytaj, czy wiadomo
co nowego o Berengarze.
W tym momencie wybieg nam na spotkanie Mikoaj z Morimondo, zwiastun jak
najgorszych nowin. Kiedy stara si oszlifowa najlepiej jak potrafi soczewk, z ktr
Wilhelm wiza takie nadzieje, pka. A druga, ktra moga by moe tamt zastpi,
porysowaa si, kiedy prbowa osadzi j w widekach. Mikoaj wskaza bezradnie na niebo.
Bya pora nieszporu i zapada zmierzch. Tego dnia nie da si ju pracowa. Jeszcze jeden
dzie stracony przyzna z gorycz Wilhelm tumic (jak wyzna mi pniej) pokus, by
schwyci za gardo niezrcznego szkodzieja, ktry, biorc rzecz z drugiej strony, by ju
wystarczajco upokorzony.
Zostawilimy go z jego upokorzeniem i poszlimy zasign nowin o Berengarze.
Oczywicie nikt go nie znalaz.
Poczulimy, e tkwimy w martwym punkcie. Pospacerowalimy chwil po
dziedzicu, niepewni, co czyni. Ale po krtkiej chwili zobaczyem, e Wilhelm pogry si
w mylach, ze spojrzeniem zagubionym gdzie w przestrzeni, jakby nic nie widzia. Dopiero
co wydoby z habitu gazk tego ziela, ktre zbiera na moich oczach tydzie temu, i u je,
jakby dobywa ze jaki rodzaj spokojnej ekscytacji. Rzeczywicie, zdawa si nieobecny, ale
co chwil oczy rozwietlay mu si, jakby w pustce jego umysu witaa jaka nowa myl;
potem popada z powrotem w to swoje osobliwe i czynne odrtwienie. Nagle rzek:
Z pewnoci trzeba by...
Co? spytaem.
Mylaem o sposobie miarkowania si w labiryncie. Nieatwo bdzie wprowadzi
go w ycie, ale jest skuteczny... Wyjcie jest w baszcie wschodniej, to wiemy. Przypumy,
e mamy maszyn, ktra mwi nam, gdzie jest pnoc. Co by si stao?
Naturalnie wystarczyoby obrci si w prawo i miaoby si przed oczyma wschd.
Czyli do nam pj w kierunku przeciwnym, by doj do baszty poudniowej. Ale jeli
nawet przyj, e takie czary istniej, labirynt jest wanie labiryntem i ledwie ruszymy na
wschd, natkniemy si na cian, ktra przeszkodzi nam i prosto, i znowu zgubimy drog...
zauwayem.
Tak, ale maszyna, o ktrej mwi, zawsze wskazywaaby kierunek pnocny,
nawet gdybymy poszli inn drog, i w kadym miejscu mwiaby nam, w ktr stron mamy
si zwrci.
Byoby to cudowne. Ale trzeba by mie t maszyn i musiaaby rozpoznawa
pnoc w nocy i w miejscu zamknitym, nie mogc liczy ni na soce, ni na gwiazdy... I nie
wierz, by nawet twj Bacon mia tak rzecz! rozemiaem si.
Ot mylisz si oznajmi Wilhelm albowiem maszyna tego rodzaju zostaa
zbudowana i niektrzy eglarze uywali jej. Nie potrzebuje ona gwiazd ani soca, poniewa
wykorzystuje si pewnego cudownego kamienia, tego, ktry widzielimy w szpitalu
Seweryna i ktry przyciga elazo. I by zbadany przez Bacona i przez pewnego
pikardyjskiego czarownika. Piotra z Maricourt, ktry opisa liczne z niego poytki.
I umiaby tak maszyn zbudowa?
Samo w sobie nie byoby to trudne. Kamie moe by uyty do wytworzenia wielu
cudownych rzeczy, a wrd nich maszyny, ktra porusza si stale bez stosowania adnej siy
zewntrznej, ale wynalazek najprostszy zosta opisany przez Araba imieniem Baylek al
Qabayaki. Bierzesz naczynie z wod i kadziesz na niej korek, ktry przebie elazn ig.
Potem przesuwasz kamie magnetyczny nad powierzchni wody ruchem okrnym, a iga
zyska te same waciwoci, co kamie. I wtedy iga, ale tak samo byoby i z kamieniem,
gdyby mg obraca si wok trzpienia, ustawi si jednym ostrzem w stron pnocn, a
kiedy bdziesz porusza si z naczyniem, ona zawsze obrci si w stron Gwiazdy Polarnej.
Nie musz mwi, e jeli w oparciu o pozycj Gwiazdy Polarnej oznaczysz na kraju
naczynia stron poudniow, pnocn i tak dalej, zawsze bdziesz wiedzia, jaki kierunek
trzeba obra w bibliotece, by dotrze do baszty wschodniej.
C to za dziw! wykrzyknem. Ale czemu iga obraca si zawsze ku
pnocy? Kamie przyciga elazo, to widziaem, i przedstawiam sobie, e jaka ogromna
ilo elaza przycignie kamie. Ale zatem... zatem w kierunku Gwiazdy Polarnej, na
najdalszych kracach ziemskiego krgu, s wielkie kopalnie elaza!
W istocie, byli, ktrzy podsuwali myl, e tak jest. Tyle jeno, e iga nie wskazuje
cile w kierunku gwiazdy eglarzy, ale w stron punktu przecicia niebieskich poudnikw.
To znak, e jako si rzeko, hic lapis gerit in se similitudinem coeli lxxvi. a bieguny magnesu
uzyskuj swoje odchylenie od biegunw nieba, nie za ziemi. To za stanowi pikny przykad
ruchu narzuconego na odlego i nie przez bezporedni przyczyn materialn. Tym
problemem zajmuje si mj przyjaciel, Jan z Jandun, kiedy tylko cesarz nie kae mu pogra
Awinionu w trzewiach ziemi...
Chodmy wic wzi kamie od Seweryna, naczynie i wod, i korek...
powiedziaem podniecony.
Zaraz, zaraz odpar Wilhelm. Nie wiem, dlaczego tak jest, ale nigdy jeszcze
nie widziaem, by jaka machina, doskonaa w opisie filozofw, okazaa si rwnie doskonaa
w swoim dziaaniu mechanicznym. Gdy tymczasem n ogrodniczy wieniaka, nie opisany
wszak przez adnego filozofa, dziaa naleycie... Boj si, e krenie po labiryncie ze
wiatem w jednej doni i naczyniem penym wody w drugiej... Czekaj, mam inny pomys.
Maszyna wskae pnoc take, kiedy bdziemy poza labiryntem, prawda?
Tak, ale nic nam tu po niej, bo mamy soce i gwiazdy...
Wiem, wiem. Lecz jeli maszyna dziaa na zewntrz i wewntrz Gmachu, czemu
nie miaoby by tak samo z naszymi gowami?
Z naszymi gowami? Bez wtpienia dziaaj take na zewntrz i w istocie
z zewntrz wiemy doskonale, jakie s strony Gmachu! Ale wanie kiedy jestemy w rodku,
nie pojmujemy nic!
Ot to. Ale zapomnij teraz o maszynie. To, e mylaem o maszynie, skonio
mnie, bym zastanowi si nad prawami naturalnymi i nad prawidami naszego mylenia.
Ow w czym rzecz: musimy znale z zewntrz sposb opisania Gmachu takim, jakim jest
wewntrz...
Jak to uczyni?
Daj mi pomyle, to nie powinno by zbytnio trudne...
A metoda, o ktrej mwie wczoraj? Nie chcesz chodzi po labiryncie robic
znaki wglem?
Nie odrzek im wicej o tym myl, tym mniej jestem do tego przekonany. A
nu nie potrafi przypomnie sobie dobrze reguy albo moe, by kry po labiryncie, trzeba
mie poczciw Ariadn, ktra czekaaby przy drzwiach, trzymajc koniec nici. Ale nie ma
nici tak dugich. A gdyby nawet byy, oznaczaoby to (bajki czsto mwi prawd), e aby z
labiryntu wyj, trzeba mie pomoc z zewntrz. Gdzie prawa zewntrzne byyby podobne
wewntrznym. Ot, Adso, wykorzystamy nauki matematyczne. Tylko w naukach matema-
tycznych, jak powiada Awerroes, rzeczy znane nam s tym samym, co rzeczy znane w sposb
absolutny...
Widzisz zatem, e dopuszczasz wiedz powszechn.
Wiedza matematyczna skada si z twierdze zbudowanych przez nasz umys w ten
sposb, by zawsze funkcjonoway jako prawda, albo dlatego e s przyrodzone, albo dlatego
e matematyka bya wynaleziona wpierw ni inne nauki. A bibliotek zbudowa umys ludzki,
ktry myla w sposb matematyczny, jako e bez matematyki nie ma labiryntw. A chodzi
wszak o zestawienie naszych twierdze matematycznych z twierdzeniami budowniczego,
wic z tego porwnania moe wynikn wiedza, poniewa mamy tu do czynienia z wiedz o
terminach opisujcych terminy. I tak czy owak przesta wciga mnie w dysputy
metafizyczne. Co za diabe uksi ci dzisiaj? We raczej, wszak masz dobre oczy, pergamin,
tabliczk, co, na czym mona robi znaki, i rysik... dobrze, masz, co trzeba, chwat z ciebie,
Adso. Obejdmy Gmach, dopki mamy troch wiata.
Krylimy wic dugo wok Gmachu. To jest ogldalimy z daleka baszt
wschodni, poudniow i zachodni wraz z przylegajcymi do nich murami. Reszta bowiem
wychodzia na urwiska, ale z racji symetrii nie powinna by odmienna od tego, co
widzielimy.
Widzimy zauway Wilhelm, nakazujc zapisywa cile dane na mojej
tabliczce e kada ciana ma dwa okna, a kada baszta pi.
Teraz rozwa sobie poleci mj mistrz. Kady pokj, ktry widzielimy, mia
jedno okno...
Prcz pokojw siedmiobocznych rzekem.
I jest to naturalne, gdy s w rodku kadej wiey.
I prcz tych kilku, ktre nie miay okien, cho nie byy siedmioboczne.
Zapomnij o nich. Najpierw znajdmy regu, potem postarajmy si uzasadni
wyjtki. A wic mielibymy po zewntrznej stronie pi pokojw na kad wie i dwa na
kady mur, wszystkie z oknami. Ale jeli z pokoju z oknem idzie si ku rodkowi Gmachu,
napotykamy kolejn sal z oknem. To znak, e chodzi o okna wewntrzne. A teraz, jaki
ksztat ma dziedziniec wewntrzny, kiedy patrze na z kuchni lub ze skryptorium?
Omioktny odpowiedziaem.
wietnie. A w skryptorium na kad stron omiokta wychodzi dwoje okien.
Oznacza to, e na bokach owego omiokta mamy po dwa pokoje wewntrzne. Czy nie tak?
Tak, ale pokoje bez okien?
Jest ich wszystkiego osiem. W istocie wewntrzna, siedmioboczna sala kadej
baszty ma pi cian, ktre wychodz na pi pokoi. Z czym ssiaduj dwie pozostae ciany?
Z pokojem przylegajcym do ciany zewntrznej nie, gdy byyby w niej okna, ani z pokojem
przylegajcym do omiokta, z tej samej przyczyny oraz dlatego, e byyby to wwczas
pokoje nader wyduone. Sprbuj narysowa bibliotek, jakby patrza na ni z gry.
Widzisz, e kadej wiey winny odpowiada dwa pokoje, ktre granicz z pokojem
siedmiobocznym i wychodz na dwa pokoje graniczce z wewntrzn studni omioktn.
Sprbowaem nakreli rysunek, ktry mj mistrz mi podpowiada, i wydaem z siebie
okrzyk triumfu:
Ale w takim razie wiemy wszystko! Pozwl mi policzy... Biblioteka ma
pidziesit sze pokojw, z czego cztery siedmioktne, za pidziesit dwa mniej wicej
kwadratowe, z tych cztery s bez okien, a dwadziecia osiem wychodzi na zewntrz i
szesnacie do wewntrz!
A kada z czterech baszt ma pi pokojw czworobocznych i jeden
siedmioboczny... Biblioteka zbudowana jest zgodnie z niebiask harmoni, ktrej przypisa
mona rozmaite i zadziwiajce znaczenia...
Wspaniae odkrycie rzekem ale w takim razie, dlaczego tak trudno rozezna
si w niej?
Poniewa ukad przej nie odpowiada adnemu prawu matematycznemu. Jedne
pokoje daj dostp do kilku innych, inne do jednego tylko, i mona zada sobie pytanie, czy
nie ma takich, ktre nie prowadz do adnych dalszych. Jeli rozwaysz ten element, a te
brak wiata i brak wszelkiej wskazwki co do pooenia soca (dodaj jeszcze wizje i
zwierciada), zrozumiesz, czemu labirynt moe zbi z pantayku kadego, kto go przemierza,
wzburzony ju wszak poczuciem winy. Z drugiej strony pomyl, jak bylimy zrozpaczeni
wczoraj wieczorem, kiedy nie potrafilimy znale drogi. Zasada zbijania z pantayku w
poczeniu z zasad adu; ten rachunek wydaje mi si wzniosy. Budowniczowie biblioteki
byli wielkimi mistrzami.
Jak wic bdziemy si rozeznawa?
Teraz nie jest to ju trudne. Mamy szkic, ktry nakrelie i ktry lepiej lub gorzej
musi odpowiada planowi biblioteki; kiedy wic tylko znajdziemy si w pierwszej sali
siedmioktnej, ruszymy w takim kierunku, by od razu trafi na dwa pokoje lepe. Potem, idc
stale w prawo, po przejciu trzech lub czterech pokojw winnimy znowu znale si w
baszcie, tym razem niechybnie w pnocnej, a potem prdzej czy pniej trafimy do
kolejnego pokoju lepego, po lewej stronie ssiadujcego z sal siedmioboczna, a z prawej
dajcego dostp do pocztku szlaku przypominajcego ten, o ktrym mwiem przed chwil,
a dotrzemy do baszty zachodniej.
Tak, jeli tylko kady z pokojw daje dostp do wszystkich innych...
W istocie. I dlatego przyda nam si twj plan, gdy bdziemy mogli zaznaczy
ciany lepe i wiedzie w ten sposb, na ile zbaczamy. Ale to nie bdzie trudne.
Czy jednak moemy mie pewno, e to si sprawdzi? spytaem
zaniepokojony, gdy wszystko wydao mi si zbyt proste.
Sprawdzi odpar Wilhelm. Omnes enim causae effectuum naturalium dantur
per lineas, angulos et figuras. Aliter enim impossibile est scire propter quid in illis lxxvii
zacytowa. To sowa jednego z wielkich mistrzw z Oksfordu. Lecz nie wiemy jeszcze
wszystkiego. Nauczylimy si, jak si nie zgubi. Teraz trzeba dowiedzie si, czy jest jaka
regua, ktra rzdzi rozmieszczeniem ksiek w pokojach. A wersety z Apokalipsy mwi
nam raczej niewiele, rwnie dlatego, e wiele z nich powtarza si w rozmaitych pokojach...
A przecie w ksidze apostoa mona by znale wicej ni pidziesit sze
wersetw!
Bez wtpienia. Tak wic tylko niektre z nich s waciwe. Jakby mieli ich mniej
ni pidziesit, trzydzieci, dwadziecia... Och, na brod Merlina!
Czyj?
Nic, nic, to czarodziej z mojej krainy... Uyli tylu wersetw, ile jest liter alfabetu!
Z pewnoci tak jest! Tekst wersetu nie liczy si, licz si tylko litery pocztkowe. Kady
pokj oznaczony jest liter alfabetu, za wszystkie razem tworz pewien tekst, ktry
winnimy odkry!
Jak poemat uoony w ksztat krzya albo ryby!
Mniej wicej, i prawdopodobnie w czasach, kiedy budowano bibliotek, ten rodzaj
wiersza by bardzo w modzie.
Ale gdzie zaczyna si tekst?
Od kartusza wikszego ni inne w siedmioktnej sali baszty wejciowej... chyba
e... Ale tak, zdania z literami czerwonymi!
Jest ich mnstwo!
A wic bdzie duo tekstw albo duo sw. Teraz przerysujesz staranniej i w
powikszeniu ten plan, a potem, kiedy bdziemy zwiedza bibliotek, nie tylko bdziesz
zaznacza swoim rysikiem, ale leciutko, pokoje, przez ktre przechodzimy, oraz pooenie
drzwi i cian (nie zapominajc o oknach), lecz rwnie pocztkow liter wersetu, a take,
postpujc jak biegy miniator, powikszysz litery czerwone.
Ale jak to si dzieje rzekem peen podziwu e udao ci si rozwika
tajemnic biblioteki patrzc na ni z zewntrz, a nie zdoae, kiedy bye w rodku?
Tak te i Bg zna wiat, gdy zamyli go w swoim umyle jakby z zewntrz,
zanim go stworzy, my za zasady wiata nie znamy, gdy yjemy w rodku i ogldamy ju
stworzony.
Tak wic mona poznawa rzeczy patrzc na nie z zewntrz!
Rzeczy wytworzone sztuk, albowiem przebiegamy w naszym umyle szlak
rozumowania rzemielnika. Za rzeczy natury nie, gdy nie s dzieem naszego umysu.
Czy w przypadku biblioteki na pewno bdzie to wystarczajce?
Tak odpar Wilhelm. Ale tylko w tym wanie przypadku. Teraz pjdziemy
odpocz. Ja nie mog uczyni nic do jutra, kiedy dostan w kocu, mam tak nadziej, moje
soczewki. Lepiej wic przespa si i wsta wczenie. Sprbuj si zastanowi.
A wieczerza?
Ach tak, wieczerza. Pora ju mina. Mnisi s na komplecie. Ale moe kuchnia jest
jeszcze otwarta. Chodmy czego poszuka.
Skra?
Poprosi Salwatora, ktry jest teraz twoim przyjacielem.
Wic skradnie on!
Czy jeste strem brata swego? zapyta Wilhelm sowami Kaina. Ale
spostrzegem, e artowa i chcia powiedzie, i Bg jest wielki i miosierny. Z tej przyczyny
przystpiem do poszukiwa i znalazem Salwatora koo stajni.
Pikny rzekem wskazujc na Brunellusa, by jako zacz rozmow.
Chciabym go dosi.
No se puede. Abbonis est. Ale nie trzeba dobrego konia, by mkn szybko...
Wskaza na konia mocnego, lecz bez wdziku Ten te sufficit... Vide illuc, tertius equi...
Chcia wskaza mi trzeciego konia. Rozemiaem si z jego bazeskiej aciny.
I c uczyniby z tym? zapytaem.
I opowiedzia mi dziwn histori. Rzek, e kadego konia, nawet zwierz najstarsze i
najwtlejsze, mona uczyni rwnie szybkim, jak Brunellus. Naley domiesza mu do siana
zielska, ktre zowie si satyrion, dobrze roztartego, a potem namaci kopyta tuszczem
jelenia. Nastpnie dosiada si konia i nim zepnie si go ostrogami, obraca mu si nozdrza do
lewantu i trzykro wypowiada do ucha szeptem sowa Kasper, Melchior, Merchizard. Ko
ruszy z kopyta i przebdzie w godzin drog, na ktr Brunellus potrzebuje omiu. A jeli
zawiesi mu si na szyi zby wilka, ktrego tene ko pdzc zabi, zwierz nie bdzie nawet
czuo zmczenia.
Zapytaem, czy kiedy prbowa. Zbliajc si podejrzliwie i tchn swoim doprawdy
niemiym oddechem, szepn mi do ucha, e jest to nader trudne, albowiem satyrion
uprawiaj teraz tylko biskupi i rycerze, ktrzy s tamtych przyjacimi, a posuguj si nim
dla spotgowania swej mocy. Przerwaem mu ten wykad i oznajmiem, e mj mistrz
chciaby przeczyta pewne ksigi w swojej celi i pragnie tame spoy posiek.
Robi odpar robi syr w zasmace.
Jak si to przyrzdza?
Facilis. We el syr, ktry nie bdzie zbyt stary ani zbyt nasolony, i pokrj na
wskie paski, kwadraty albo sicut zechcesz. Et postea pooysz odrobin butiero lub struclo
fresco rechauffer sobre ar. A w to vamos a poner dwa plastry syra, a kiedy zmiknie,
sucrum et cannella supra positurum du bis. I podawa natychmiast in tabula, gdy naley
spoywa todo gorcy.
Niechaj bdzie syr w zasmace odparem. A on znikn w progu kuchni,
mwic, bym zaczeka. Przyby p godziny pniej z talerzem pokrytym pian. Zapach by
przyjemny.
Masz rzek i poda mi te wielki kaganek peen oliwy.
Po co? zapytaem.
Sais pas, moi rzek z min obudn. Fileisch twj magister chce ire in
miejsce ciemne esta noche.
Salwator najwidoczniej wiedzia wicej, ni podejrzewaem. Nie pytaem dalej i
zaniosem posiek Wilhelmowi. Zjedlimy i wrciem do mojej celi. Albo przynajmniej
udaem. Chciaem znale jeszcze Hubertyna i cichcem przemknem do kocioa.
DZIE TRZECI
PO KOMPLECIE

Kiedy to Hubertyn opowiada Adsowi histori brata Dulcyna, za sam Adso przypomina sobie
lub wyczytuje w bibliotece na wasn rk jeszcze inne historie, po czym ma spotkanie z
dzieweczk pikn i straszn jak wojska uszykowane porzdnie.

Zgodnie z rachunkiem zastaem Hubertyna przy statui Najwitszej Panny.


Doczyem w milczeniu do niego i przez chwil udawaem (wyznaj to), e pogryem si
w modlitwie. Potem wayem si odezwa.
Ojcze wity rzekem czy mog prosi ci o wiato i rad?
Hubertyn spojrza na mnie, uj moj do, wsta i zaprowadzi mnie do jednej z aw,
bymy usiedli. Obj mnie ramieniem i poczuem na twarzy jego oddech.
Najdroszy synu mj ozwa si wszystko, co biedny stary grzesznik moe
uczyni dla twojej duszy, uczynione bdzie z radoci. C ci drczy? dza, czy nie?
zapyta, on te prawie z dz w oczach pokusy ciaa?
Nie odparem rumienic si raczej dze umysu, ktry zbyt wiele chce
wiedzie...
I le. Pan zna sprawy, do nas naley tylko czci jego mdro.
Ale do nas naley take odrnia zo od dobra i rozumie ludzkie namitnoci.
Jestem tylko nowicjuszem, lecz bd mnichem i kapanem, i musz nauczy si, gdzie jest zo
i jak wyglda, bym rozpozna je, kiedy przyjdzie chwila, i bym innych naucza, jak je roz-
poznawa.
To suszne, chopcze. C zatem chcesz pozna?
Chwast herezji, ojcze rzekem z przekonaniem. A potem dodaem jednym
tchem: Syszaem o czeku niegodziwym, ktry zwid innych, o bracie Dulcynie.
Hubertyn siedzia jaki czas w milczeniu. Potem rzek:
Susznie, syszae bowiem, jakemy wspominali o nim z bratem Wilhelmem. Ale
jest to historia nader szkaradna, o ktrej mwi z blem, albowiem poucza (tak, w tym
znaczeniu winiene pozna j, by doby z niej uyteczn nauk), albowiem poucza, jako
rzekem, jak z umiowania pokuty i dzy oczyszczenia wiata moe narodzi si krew i
zniszczenie.
Usiad wygodniej, zwalniajc ucisk moich ramion, ale pozostawiajc do na mojej
szyi, jakby chcc przekaza mi nie tylko sw mdro, lecz i ar.
Historia zaczyna si jeszcze przed bratem Dulcynem oznajmi ponad
szedziesit lat temu, gdym by jeszcze dzieciciem. Dziao si to w Farmie. Pocz tam
gosi kazania niejaki Gerard Segalelli, ktry zachca wszystkich do ycia w pokucie i
przebiega drogi krzyczc penitenziagite, co byo jego sposobem, sposobem czeka
nieuczonego, by rzec: Penitentiam agite, appropinquabit enim regnum coelorum.
lxxviii
Nakania swoich uczniw, eby stali si podobni do apostow, i chcia, by jego sekt
nazwano zakonem apostow i by jego ludzie przebiegali wiat jako biedni ebracy yjcy
tylko z jamuny...
Jak braciaszkowie rzekem. Czy nie takie byo posannictwo Naszego Pana i
waszego witego Franciszka?
Tak zgodzi si Hubertyn z lekkim wahaniem w gosie i z westchnieniem.
Ale by moe Gerard przesadzi. On i jego ludzie zostali oskareni o to, e nie uznaj
autorytetu kapanw, celebracji mszy, spowiedzi, i o gnune wczgostwo.
Ale o to samo oskarano franciszkanw duchownikw. I czy nie powiadaj dzisiaj
minoryci, e nie naley uznawa autorytetu papiea?
Tak, lecz nie kapanw. My sami jestemy kapanami. Chopcze, trudno jest
odrnia w tych sprawach. Jake cienka linia oddziela dobro od za... Tak czy owak Gerard
bdzi i splami si herezj... Domaga si przyjcia do zakonu minorytw, ale nasi bracia
odepchnli go. Spdza dnie w kociele naszych braci i ujrza tam wizerunki apostow z
sandaami na stopach i paszczami owinitymi wok ramion, wic zapuci wosy i brod,
wzu sanday na stopy i opasa si sznurem braci minorytw, gdy kto chce zaoy now
kongregacj, zawsze co bierze z zakonu bogosawionego Franciszka.
A zatem kroczy dobr ciek...
Lecz zszed z niej... Odziany w biay paszcz zarzucony na bia tunik i z dugimi
wosami, zyska u prostaczkw saw witoci. Sprzeda swj dom i dzierc w doni sakw
z pienidzmi, wstpi na kamie, z ktrego w czasach starodawnych mieli obyczaj prze-
mawia podeci, i nie roztrwoni owych pienidzy ani nie da biednym, ale wezwa otrw, co
zabawiali si w pobliu, i rzuci je midzy nich ze sowami: Niechaj bierze, kto chce, otrzy
za wzili pienidze i poszli gra o nie w koci, i blunili przeciwko Bogu ywemu, a on,
ktry wszak pienidze da, sysza, a nie zarumieni si.
Ale Franciszek te wyzby si wszystkiego i syszaem dzisiaj od Wilhelma, e
poszed kaza krukom i jastrzbiom, i te trdowatym, to jest mtom, cho ci, ktrzy mieli si
za cnotliwych, odpychali tamtych od siebie...
Tak, ale Gerard zszed z waciwej cieki, gdy Franciszek nigdy nie powani si
ze witym Kocioem, za Ewangelia powiada, by dawa biednym, nie otrom. Gerard da i
nie otrzyma nic w zamian, gdy da ludziom zym, i mia zy pocztek, zy dalszy cig i zy
koniec, albowiem jego zgromadzenie zostao potpione przez papiea Grzegorza X.
By moe rzekem by to papie mniej przenikliwy ni ten, ktry
zaaprobowa regu Franciszka...
Tak, ale Gerard zszed z waciwej cieki, gdy tymczasem Franciszek dobrze
wiedzia, co czyni. A wreszcie, chopcze, ci stranicy wi i krw, ktrzy nagle stali si
pseudoapostoami, chcieli w pokoju i nie przelewajc potu y z jamuny tych, ktrych
bracia minoryci nauczali z takim mozoem i dajc tak heroiczny przykad ubstwa! Nie o to
przecie chodzi doda zaraz lecz e chcc upodobni si do apostow, ktrzy byli poza
tym ydami, Gerard Segalelli kaza si obrzeza, co jest przeciwko sowom Pawa do
Galatw, a wiesz wszak, e wiele witych osb gosi, i Antychryst zrodzi si z ludu
obrzezanych... Ale Gerard zrobi co gorszego, gromadzi bowiem prostaczkw i mwi:
Chodcie ze mn do winnicy, a ci, nie znajc go, wchodzili do winnic blinich, uwaajc,
e do niego nale, i jedli winogrona, ktre byy wasnoci innych...
Nie minoryci wszak broni wasnoci bliniego rzekem bezwstydnie.
Hubertyn przyjrza mi si surowym okiem:
Minoryci daj, by wolno im byo y w ubstwie, lecz nigdy nie nakaniali
innych, by stali si biedni. Nie moesz bezkarnie podnosi rki na wasno dobrych
chrzecijan, dobrzy chrzecijanie bowiem wytkn ci palcem jako bandyt. I tak stao si z
Gerardem. O ktrym rzeczono wreszcie (zwa, i nie wiem, czy jest to prawda, i zawierzam
sowom brata Salimbena, ktry zna tych ludzi), e chcc podda prbie sw si woli i
powcigliwo, spa z kilkoma kobietami i nie zbliy si do nich pciowo; ale kiedy
uczniowie sprbowali go naladowa, skutek by cakowicie odmienny... Och, nie s to
rzeczy, o ktrych winno dowiedzie si pachol jak ty, niewiasta bowiem jest naczyniem
diaba... Gerard dalej krzycza penitenziagite, ale jeden z jego uczniw, niejaki Gwidon
Putagio, chcia przej rzdy nad grup, i podrowa wrd przepychu, z licznymi
wierzchowcami, i trwoni pienidze, i wydawa uczty jak kardynaowie Kocioa rzymskiego.
A potem doszo do wani w sprawie rzdzenia grup i zdarzyy si rzeczy szpetne. A jednak
liczni szli do Gerarda, nie tylko wieniacy, ale rwnie ludzie z miast, wpisani do ksig
cechowych, i Gerard kaza im obnaa si, by nadzy szli za nagim Chrystusem, i sa ich po
wiecie, by gosili kazania, ale sam kaza sobie uszy sukni bez rkaww, bia, z mocnych
wkien, i tak ubrany bardziej wyglda na bazna ni zakonnika! Mieszkali pod goym
niebem, ale czasem wstpowali na ambony kociow, przerywajc zgromadzenia ludu po-
bonego i wyganiajc predykantw, a raz posadzili na tronie biskupim dzieci, w kociele
SantOrso w Rawennie. I mwili, e s dziedzicami nauki Joachima z Fiore...
Ale rwnie franciszkanie, rwnie Gerard z Borgo San Donnino, take ty!
wykrzyknem.
Uspokj si, chopcze. Joachim z Fiore by wielkim prorokiem i jako pierwszy
poj, e Franciszek winien by znakiem odnowy Kocioa. Ale pseudoapostoowie uywali
jego nauki, by usprawiedliwi swoje szalestwa, Segalelli prowadza ze sob apostok,
niejak Tripi czy Ripi, ktra utrzymywaa, e ma dar prorokowania. Niewiasta, pojmujesz?
Ale ojcze sprbowaem sprzeciwi si ty sam mwie tamtego wieczoru o
witoci Klary z Montefalco i Anieli z Foligno...
Byy wite! yy w pokorze, uznajc wadz Kocioa, nigdy nie przypisyway
sobie daru prorokowania! Natomiast pseudoapostoowie twierdzili, podobnie jak wielu
kacerzy, e nawet niewiasty mog wdrowa od miasta do miasta i gosi kazania. I nie znali
ju adnej rnicy midzy przestrzegajcymi celibat a onatymi ni aden lub nie by
uznawany za wieczny. Krtko mwic, by nie zanudza ci zbytnio nader smutnymi
historiami, ktrych odcieni nie moesz dobrze poj, rzek ci tylko, e biskup Obizzo z
Parmy postanowi wreszcie zaku Gerarda w elaza. Ale wtedy wydarzya si rzecz dziwna,
ktra pokae ci, jak saba jest natura ludzka i jak zdradziecki chwast herezji. Albowiem w
kocu biskup uwolni Gerarda i przyj go u siebie przy stole, i mia si z jego bazestw, i
trzyma go jako swego bazna.
Lecz dlaczego?
Tego nie wiem, i lkam si dowiedzie. Biskup by szlachcicem i nie podobali mu
si kupcy i rzemielnicy z miasta. Moe nie byo mu niemiym, e Gerard, goszc ubstwo,
przemawia przeciwko nim i od nawoywania do jamuny przechodzi do upienia. Ale
wreszcie wtrci si papie, wic biskup powrci na drog sprawiedliwej surowoci i Gerard
skoczy na stosie jako niepoprawny heretyk. By to pocztek naszego wieku.
A co ma z tym wsplnego brat Dulcyn?
Ma, i pojmiesz, jak to herezja yje dalej, cho zniszczono ju heretykw. Ten
Dulcyn by bkartem po jednym kapanie, ktry y w diecezji Nowary, w teje czci Italii,
lecz troch bardziej ku pnocy. Kto mwi, e urodzi si gdzie indziej, w dolinie Ossola lub
w Romagnano. Ale to mao wane. By modzieniaszkiem o bystrym rozumie i czekiem
biegym w naukach, lecz okrad kapana, ktry mia nad nim piecz, i uciek ku wschodowi,
do miasta Trydent. I tam podj goszenie nauk Gerarda, jednakowo w sposb jeszcze
bardziej heretycki, albowiem twierdzi, e jest jedynym prawdziwym apostoem Boga, e
wszystko winno by wsplne w mioci i e dozwolone jest obcowa, bez czynienia rnicy,
ze wszystkimi niewiastami, i z tej przyczyny nikt nie moe by oskarony o ycie nierzdne,
nawet jeli obcuje z maonk i crk...
Naprawd gosi takie rzeczy czy jeno oskarano go o nie? Syszaem bowiem, e
take duchownikw oskarano o zbrodnie podobne do zbrodni braci z Montefalco...
De hoc satis lxxix przerwa gwatownie Hubertyn. Oni nie byli ju brami. Byli
heretykami. I wanie zbrukanymi przez Dulcyna. A z drugiej strony, posuchaj, wystarczy
wiedzie, co Dulcyn uczyni potem, by uzna go za zo czynicego. Skd dowiedzia si o
nauce pseudoapostow, nie wiem. Moe w modoci by w Parmie i sysza Gerarda.
Wiadomo, e w regionie boloskim, ju po mierci Segalellego, styka si z tymi heretykami.
Wiadomo jednak z pewnoci, e swoje kazania zacz w Trydencie. Uwid tam pikne
dziewcz ze szlachetnej rodziny, Magorzat, albo to ona uwioda jego, jak Heloiza Abelarda,
gdy pamitaj, wanie przez niewiast diabe przenika do serc mw! Wtedy to biskup
Trydentu wygoni go ze swojej diecezji, ale Dulcyn zgromadzi ju ponad tysic zwolennikw
i podj dugi marsz, a dotar w strony, gdzie si urodzi. Po drodze za przyczali si do
inni prostaczkowie, uwiedzeni jego sowami, a by moe te liczni heretycy waldensi yjcy
w grach, przez ktre przechodzi, a moe to on chcia doczy do waldensw z tych
pnocnych ziem. W krainie nowarskiej Dulcyn znalaz klimat sprzyjajcy swojej rewolcie,
albowiem wasale, sprawujcy w imieniu biskupa z Vercelli rzdy nad krajem Gattinara,
zostali wypdzeni przez ludno, ktra w takim stanie rzeczy przyja bandytw Dulcyna jak
najlepszych sprzymierzecw.
C uczynili wasale biskupa?
Nie wiem, i nie mnie to osdza, lecz jak widzisz, herezja czsto bierze lub z
buntem przeciwko panom i dlatego zaczyna od chwalenia Pani Biedy, a pniej nie opiera si
adnej z pokus wadzy, wojny, przemocy. W miecie Vercelli trwaa wojna rodw i
pseudoapostoowie zyskali na tym, a i owe rody wykorzystyway niead, jaki przynieli
pseudoapostoowie. Panowie feudalni werbowali awanturnikw, by upi mieszczan,
mieszczanie za prosili o wsparcie biskupa Nowary.
Co za popltana historia. Ale czyj stron trzyma Dulcyn?
Nie wiem, by sam dla siebie stron, wmiesza si w te wszystkie wanie i szuka
sposobnoci, by w imi ubstwa gosi walk z wasnoci bliniego. Wraz ze swoimi,
ktrych byo teraz trzy tysice, osiad na grze koo Nowary, zwanej ys Gr, i tam
zbudowali zameczki i lepianki, a Dulcyn panowa nad caym tym tumem mczyzn i kobiet,
ktrzy yli w najhaniebniejszym przemieszaniu. Stamtd sa do swoich wyznawcw listy, w
ktrych wykada heretyck nauk. Powiada i pisa, e ich ideaem jest ubstwo i e nie s
zwizani adnym zewntrznym wzem posuszestwa, i e on, Dulcyn, jest zesany przez
Boga, by odpiecztowa proroctwa i zrozumia pisma Starego i Nowego Testamentu. Du-
chownych wieckich, predykantw i minorytw nazywa wysannikami diaba i uwalnia
wszystkich od obowizku suchania ich. I wyrnia cztery wieki ycia ludu Boego,
pierwszy w czasach Starego Testamentu, patriarchw i prorokw, przed przyjciem
Chrystusa, kiedy to maestwo byo dobre, gdy ludzie musieli si mnoy; drugi wiek to
wiek Chrystusa i apostow, okres witoci i czystoci. Potem przyszed trzeci, kiedy to
papiee musieli najpierw przyj bogactwa doczesne, by mc rzdzi ludem, lecz ludzie
zaczli oddala si od mioci do Boga, i przyszed Benedykt, ktry przemawia przeciwko
wszelkiej wasnoci doczesnej. Kiedy potem take mnisi od Benedykta zaczli gromadzi
bogactwa, przyszli bracia od witego Franciszka i witego Dominika, jeszcze surowsi od
Benedykta w goszeniu kaza przeciwko wadzy i doczesnemu bogactwu. Ale wreszcie teraz,
kiedy ycie tylu praatw jest sprzeczne z dobrymi przepisami, doszlimy do koca trzeciego
wieku i trzeba nawrci si na nauczanie apostow.
Ale w takim razie Dulcyn naucza tych samych rzeczy, ktrych nauczali
franciszkanie, a wrd franciszkanw wanie duchownicy i nawet ty, ojcze!
O tak, ale doby z tej nauki przewrotny sylogizm! Powiada, e aby pooy kres
trzeciemu wiekowi, wiekowi znieprawienia, trzeba, by wszyscy duchowni, mnisi i bracia
umarli mierci okrutn, powiada, e wszyscy praaci Kocioa, duchowni, mniszki,
zakonnicy i zakonnice z zakonw predykanckich i minoryckich, eremici i sam papie
Bonifacy winni zosta wyniszczeni przez cesarza, ktrego wskae on, Dulcyn, a miaby nim
by Fryderyk z Sycylii.
Ale czy wanie nie Fryderyk przyj yczliwie na Sycylii duchownikw
wygnanych z Umbrii i czy nie minoryci dali, by cesarz, cho jest nim dzisiaj Ludwik,
zniszczy wadz doczesn papiea i kardynaw?
Jest waciwe herezji lub szalestwu przekrca myli najbardziej prawe i obraca
je przeciwko prawu Boemu i ludzkiemu. Minoryci nigdy nie domagali si od cesarza, by ten
zabi innych kapanw.
Myli si, teraz to wiem. Kiedy bowiem kilka miesicy pniej Bawarczyk ustanowi
w Rzymie wasny ad, Marsyliusz i inni minoryci uczynili duchownym, ktrzy dochowali
wiernoci papieowi, to wanie, czego domaga si Dulcyn. Nie chc przez to powiedzie, e
Dulcyn mia racj, lecz e take Marsyliusz zbdzi. Zaczem jednak zastanawia si,
zwaszcza po poudniowej rozmowie z Wilhelmem, jak prostaczkowie, ktrzy poszli za
Dulcynem, mogli odrni midzy obietnicami duchownikw a wprowadzeniem tych obie-
tnic w ycie przez Dulcyna. Czy jego wina nie polegaa na tym, e uczyni rzeczywistoci
to, co ludzie uznawani za prawowiernych chrzecijan gosili w celach czysto mistycznych? A
moe w tym wanie tkwia rnica, moe wito polegaa na czekaniu, by Bg da nam to,
co Jego wici obiecali, nie dc do zyskania tego rodkami ziemskimi? Teraz wiem, e tak
wanie jest, i wiem, czemu Dulcyn by w bdzie; nie naley zmienia porzdku rzeczy, cho
trzeba arliwie oczekiwa jego odmiany. Ale owego wieczoru byem wydany na pastw
sprzecznych myli.
Wreszcie mwi mi Hubertyn pitno herezji znajdziesz zawsze w pysze. W
swoim drugim licie, z roku 1303, Dulcyn mianowa sam siebie najwysz gow kongregacji
apostolskiej, na namiestnikw za wyznaczy przewrotn Magorzat (niewiast) i Longina z
Bergamo, Fryderyka z Nowary, Alberta Carentina i Walderyka z Brescii. I zacz bredzi o
nastpstwie przyszych papiey, dwch dobrych, pierwszym i ostatnim, dwch zych, drugim
i trzecim. Pierwszym jest Celestyn, drugim Bonifacy VIII, o ktrym prorocy powiadaj:
Hardo twoja uwioda ci i pycha serca twego, bo mieszkasz w jaskiniach skay. Trzeci
papie nie zosta nazwany, lecz o nim rzekby Jeremiasz oto ten lew. I, o habo, Dulcyn
rozpoznawa lwa we Fryderyku z Sycylii. Czwarty papie zdaniem Dulcyna nie jest jeszcze
znany i winien to by papie wity, papie anielski, o ktrym mwi opat Joachim. Winien
by wybrany przez Boga, a wtenczas Dulcyn i wszyscy jego zwolennicy (a byo ich w tym
momencie ju cztery tysice) otrzymaliby ask Ducha witego, za Koci zostaby odno-
wiony a do koca wiata. Jednak w cigu trzech lat, ktre poprzedz jego nadejcie, musi si
speni cae zo i to Dulcyn stara si uczyni, szerzc wszdzie wojn. Czwartym papieem,
i wida tu, jak demon kpi sobie ze swoich sukubw, by wanie Klemens V, ktry ogosi
krucjat przeciwko Dulcynowi. I byo to sprawiedliwe, bo Dulcyn podtrzymywa teraz w
swoich listach teorie nie do pogodzenia z praw wiar. Twierdzi, e Koci rzymski jest
wszetecznic, e nikt nie musi by posuszny kapanom, e wszelka wadza duchowa przesza
teraz na sekt apostow, e jedynie apostoowie tworz nowy Koci, e apostoowie mog
uniewani maestwo, e nikt nie bdzie mg by zbawiony, jeli nie przystpi do sekty, e
aden papie nie moe odpuszcza grzechw, e nie naley paci dziesicin, e yciem
doskonalszym jest y bez lubowania ni w lubowaniu, e koci powicony tak samo
nadaje si do modlitwy, jak obora, i e mona czci Chrystusa w lasach i w kocioach, bez
adnej rnicy.
Naprawd powiedzia to wszystko?
Oczywicie, nie ma wtpliwoci, napisa to. Ale uczyni co gorszego. Kiedy
umocni si na ysej Grze, zacz pustoszy wsie w dolinie, pldrowa, by zapewni sobie
zaopatrzenie, w sumie wypowiedzia prawdziw wojn caej okolicy.
Wszyscy byli przeciwko niemu?
Nie wiadomo. Moe mia wsparcie niektrych, mwiem ci ju, e wmiesza si w
miejscowe wanie, w ten splot nie do rozwikania. Nadesza jednak zima roku 1305 jedna z
najsurowszych w ostatnich dziesicioleciach, i wszdzie dokoa panowa wielki niedostatek.
Dulcyn wysa trzeci list do swoich zwolennikw i wielu jeszcze doczyo do, ale ycie tam
na grze stao si nie do zniesienia, i nadeszy takie gody, e zjadali miso koni i innych
zwierzt i gotowane siano, i wielu od tego umaro.
Ale z kim teraz walczyli?
Biskup z Vercelli odwoa si do Klemensa V i zwoano krucjat przeciwko
heretykom. Ogoszono odpust zupeny dla kadego, kto wemie w niej udzia, a zaproszono
Ludwika Sabaudzkiego, inkwizytorw z Lombardii, arcybiskupa Mediolanu. Wielu wzio
krzy, dc z pomoc werczelczykom i nowaryjczykom, rwnie w Sabaudii, Prowansji,
Francji, za biskup z Verceili obj dowdztwo. Dochodzio do cigych star midzy
awangardami obu wojsk, ale umocnienia Dulcyna byy nie do wzicia i bezbonicy
otrzymywali w taki czy inny sposb wsparcie.
Od kogo?
Od innych bezbonikw, jak myl, ktrzy radowali si z tego zarzewia nieadu.
Pod koniec roku 1305 herezjarcha zosta jednak zmuszony do opuszczenia ysej Gry,
pozostawiajc rannych i chorych, i ruszy na ziemie Trivero, gdzie przywar do skay, ktra
wtedy zwaa si Zubello, potem za i na wieki nazwana zostaa Rubello albo Rebelio, staa si
bowiem ska rebeliantw przeciwko Kocioowi. Nie mog opowiedzie ci wszystkiego, co
si zdarzyo, ale doszo do straszliwych rzezi. Na koniec jednak rebelianci zostali zmuszeni
do poddania si. Dulcyna i jego zwolennikw ujto i sprawiedliwie skoczyli na stosie.
Rwnie pikna Magorzata?
Hubertyn spojrza na mnie.
Pamitasz, e bya pikna, prawda? Bya pikna, powiadano, i wielu tamtejszych
panw pragno wzi j za on, by uratowa od stosu. Ale nie chciaa, umara nie skruszona
wraz ze swoim nie skruszonym kochankiem. I niechaj bdzie z tego dla ciebie nauka, strze
si wszetecznic Babilonu, nawet jeli przybieraj ksztaty stworze najpowabniejszych.
Ale teraz powiedz mi co, ojcze. Dowiedziaem si, e klucznik klasztoru, i moe
te Salwator, spotkali Dulcyna i poniekd przystali do...
Milcz i nie wypowiadaj sdw zuchwaych. Poznaem klucznika w pewnym
klasztorze minorytw. Co prawda ju po wydarzeniach zwizanych z histori Dulcyna. W
owych latach wielu duchownikw, nim jeszcze postanowilimy znale schronienie w
zakonie witego Benedykta, wiodo ywot niespokojny i musiao opuci swoje klasztory.
Nie wiem, gdzie by Remigiusz, nim go spotkaem. Wiem, e zawsze by dobrym bratem,
przynajmniej gdy chodzi o prawo wiary. Co do reszty, niestety, ciao jest sabe...
Co masz na myli?
Nie s to sprawy, o ktrych powiniene wiedzie. Chocia waciwie, skoro i tak
mwilimy o tym i trzeba, by umia odrni dobro od za... zawaha si jeszcze
powiem ci, e syszaem, jak tutaj w opactwie szepcze si, i klucznik nie potrafi oprze si
pewnym pokusom... Ale to plotki. Ty musisz nauczy si nie myle nawet o tych sprawach.
Przycign mnie znowu do siebie i wskaza na posg Najwitszej Panny. Ty musisz
wtajemniczy si w mio bez skazy. Oto Ta, w ktrej kobieco uwzniolia si. Dlatego o
Niej moesz powiedzie, e jest pikna, jak kochanka z Pieni nad Pieniami. W niej
rzek, a w jego twarzy byo uniesienie pynce z wewntrznej radoci, zupenie tak samo, jak
poprzedniego dnia w twarzy opata, kiedy mwi o klejnotach i zocie naczy w Niej nawet
wdzik ciaa staje si znakiem piknoci niebiaskich i dlatego rzebiarz przedstawi j ze
wszystkimi powabami, ktrymi niewiasta winna by ozdobiona. Wskaza drobne piersi
Panny wzniesione wysoko i sterczce pod gorsetem zwizanym porodku sznurwk, ktr
igray drobne rczki Dziecitka. Widzisz? Pulchra enim sunt ubera quae paululum
supereminent et tument modice, nec fluitantia licenter, sed leniter restricta, repressa sed non
depressa lxxx... Czeg dowiadczasz w obliczu tej sodkiej wizji?
Zarumieniem si gwatownie, czujc, e trawi mnie jakby wewntrzny ogie.
Hubertyn musia to spostrzec, a moe zauway ar moich policzkw, bo zaraz doda:
Lecz musisz nauczy si odrnia ogie mioci nadprzyrodzonej od rozkoszy
zmysw. Jest to trudne nawet dla witych.
Lecz jak rozpoznaje si mio dobr? spytaem drc cay.
Czym jest mio? Nie masz niczego na wiecie, ni czeka, ni diaba, ni adnej
rzeczy, ktr miabym za rwnie podejrzan jak mio. Z tej przyczyny, jeli dusza nie ma
ora, ktry ni kieruje, wali si przez mio w ogromn ruin. I wydaje mi si, e gdyby nie
uwodzicielski czar Magorzaty, Dulcyn nie skazaby si na potpienie, i gdyby nie
zuchwao i przemieszanie ywota na ysej Grze, nie tak wielu poddaoby si urzeczeniu
jego buntem. Bacz, nie mwi ci tych rzeczy tylko o mioci wystpnej, przed ktr naturalnie
wszyscy winni ucieka jako przed rzecz diabelsk, lecz mwi to, i z wielkim strachem,
take o mioci dobrej, ktra ustanawia si midzy Bogiem a czekiem, midzy czekiem a
jego blinim. Czsto zdarza si, e dwoje albo troje mczyzn lub kobiet kocha si nader
gorco, ywi jedni ku drugim osobliwy afekt i chc nie rozcza si nigdy, a gdy jedno z
nich poda, drugie tako. I wyznam ci, e uczu tego rodzaju doznawaem dla niewiast
cnotliwych, jak Aniela i Klara. Ow to nawet jest raczej naganne, cho dzieje si w sposb
duchowy i dla chway Boga... Albowiem nawet mio, jak odczuwa dusza, jeli nie ma si
na bacznoci i wita ow mio arliwie, upada potem lub te dziaa w nieadzie. Och, mio
ma rozmaite waciwoci, dusza najpierw roztkliwia si przez ni, potem staje uomna... Ale
pniej czuje prawdziwy ar mioci Boskiej i krzyczy, i pacze, i czyni si kamieniem
woonym do pieca, by rozpad si w wapno, i trzeszczy linita pomieniem...
I ta jest godziwa?
Hubertyn pogadzi mnie po gowie i kiedy spojrzaem na niego, zobaczyem, e oczy
zaszy mu zami rozczulenia.
Tak, ta jest wreszcie mioci godziw. Cofn rk obejmujc moje ramiona.
Ale jake trudn doda jake jest bowiem trudno odrni j od tamtej. I czasem,
kiedy twoj dusz kusz demony, czujesz si niby kto powieszony, kto trwa tak na
szubienicy, z rkami zwizanymi na plecach, oczyma zasonitymi, i wirujc w pustce yje
wszak, lecz bez adnej pomocy, adnego wsparcia, adnego lekarstwa...
Jego twarz bya teraz nie tylko zalana zami, lecz i zroszona potem.
Id ju powiedzia pospiesznie powiedziaem ci to, co chciae wiedzie. Z
jednej strony chr anielski, z drugiej gardziel pieka. Id i niechaj pochwalony bdzie Pan
Nasz.
Z powrotem rzuci si na kolana przed Najwitsz Pann i usyszaem, jak ka cicho.
Modli si.

Nie wyszedem z kocioa. Rozmowa z Hubertynem rozpalia mi w duszy


i w trzewiach dziwny ogie i niewypowiedziany niepokj. By moe przez to staem si
skonny do nieposuszestwa i postanowiem ruszy do biblioteki. Nawet nie wiedziaem,
czego tam szukam. Chciaem samotnie zwiedzi nieznane miejsce, urzekaa mnie myl, e
rozeznam si bez pomocy mojego mistrza. Wspiem si tam niby Dulcyn na gr Rubello.
Miaem ze sob kaganek (czemu zabraem go ze sob? moe ju przedtem powziem
ten sekretny plan?) i wszedem do ossuarium prawie z zamknitymi oczyma. Raz dwa
znalazem si w skryptorium.
Musia to by wieczr zgubny, bo kiedy szperaem z zaciekawieniem midzy stoami,
spostrzegemr e na jednym z nich spoczywa otwarty manuskrypt, ktry jeden z mnichw w
tych dniach przepisywa. Natychmiast przycign mj wzrok tytu: Historia fratris Dulcini
Heresiarche. Zdaje si, e by to st Piotra z SantAlbano, o ktrym powiedziano mi, e
pisze monumentaln histori herezji (po tym wszystkim, co zdarzyo si w opactwie,
naturalnie ju jej nie pisze lecz nie uprzedzajmy wydarze). Nie byo wic nic
niezwykego w tym. e ten tekst tu si znalaz, a byy te inne traktujce o pokrewnym
temacie, o patarenach i biczownikach. Ale przyjem t sposobno jako nadprzyrodzony
znak, nie wiem jeszcze, niebiaski czy diabelski, i pochyliem si, by czyta chciwie to, co
tam napisano. Tekst nie by zbyt dugi i w pierwszej czci mwi, ze znacznie wiksz
iloci szczegw, ktrych nie pamitam, to samo, co powiedzia mi ju Hubertyn. Bya tam
rwnie mowa o wielu zbrodniach popenionych przez dulcynian w czasie wojny i oblenia.
I o kocowej bitwie, ktra bya bardzo okrutna. Ale znalazem tam rwnie rzeczy, o ktrych
Hubertyn mi nie mwi, i opowiedziane przez kogo, kto najwyraniej je widzia i jeszcze
mia nimi rozpalon wyobrani.
Dowiedziaem si wic, jak to w marcu 1307 roku, w Wielk Sobot, Dulcyn,
Magorzata i Longin, wreszcie ujci, doprowadzeni byli do miasta Biella i oddani biskupowi,
ktry czeka na postanowienie papiea. Papie zaraz, jak pozna nowin, przekaza j krlowi
Francji Filipowi piszc: Doszy do nas wieci wielce podane, podne w rado i wesele,
albowiem ten diabe siewca zarazy, ten syn Beliala i szpetny herezjarcha Dulcyn, po wielu
niebezpieczestwach, trudach, rzeziach i czstych najazdach, wraz ze swoimi zwolennikami
trafi do naszych lochw przez zasug naszego czcigodnego brata Raniera, biskupa z
Vercelli, schwytany w dniu witej Wieczerzy Pana, a liczni ludzie, ktrzy byli z nim,
dotknici zaraz, padli zabici tego dnia. Papie by bez litoci dla winiw i poleci
biskupowi skaza ich na mier. Tak wic w lipcu tego roku, pierwszego dnia miesica,
heretycy oddani zostali ramieniu wieckiemu. I kiedy rozdwiczay wszystkie dzwony,
wprowadzono ich midzy oprawcami na wz, za ktrym sza milicja i ktry jecha przez cae
miasto, a na kadym rogu szarpano rozpalonymi cgami ciaa winowajcw. Magorzat
spalono najpierw, przed Dulcynem, ktremu nawet nie drgn aden misie na twarzy, tak
jak nie wyda z siebie jku, kiedy cgi ksay mu ciao. Potem wz jecha dalej, i po drodze
oprawcy zanurzali swoje elaza w naczyniach penych rozarzonych gowni. Dulcyn
przeszed inne jeszcze mki i przez cay czas by niemy, poza momentem, kiedy odcinali mu
nos, gdy skuli nieco ramiona, i kiedy wyrywali mu czonek mski, gdy w tym momencie
wyda przecige westchnienie, jakby skowyt. Ostatnie sowa, jakie wyrzek, wiadczyy o
braku skruchy, i ostrzeg, e zmartwychwstanie trzeciego dnia. Potem zosta spalony, a jego
prochy rozrzucono na cztery wiatry.
Zamknem manuskrypt drcymi domi. Dulcyn popeni wiele zbrodni, jak mi
powiedziano, ale zosta w straszliwy sposb spalony. I zachowywa si na stosie... jak? Z
nieugitoci mczennikw czy z zuchwaoci potpionych? Kiedy piem si chwiejnym
krokiem po schodach prowadzcych do biblioteki, pojem, czemu jestem taki udrczony.
Przypomniaem sobie nagle scen, ktr widziaem niewiele miesicy wczeniej, wkrtce po
przybyciu do Toskanii. Rozwaaem nawet, jak to si stao, e dotd jej sobie nie
przypomniaem; moe chora dusza chciaa zatrze wspomnienie, ktre ciyo na niej niby
inkub. Po prawdzie nie zapomniaem o niej, gdy za kadym razem, kiedy syszaem, e
rozmawia si o braciaszkach, wraca mi obraz tej sprawy, ale zaraz odganiaem go w
kryjwki mego ducha, jakbym zgrzeszy przez to, i byem wiadkiem owej okropnoci.
Po raz pierwszy o braciaszkach usyszaem w owych dniach, kiedy ujrzaem we
Florencji, jak palono jednego z nich na stosie. Byo to na krtko przed spotkaniem w Pizie z
bratem Wilhelmem. Opnia swj przyjazd do tego miasta i ojciec da mi pozwolenie, bym
zwiedzi Florencj, ktrej pikne kocioy wychwalano przy mnie. Wdrowaem po Toskanii,
by lepiej nauczy si pospolitego jzyka italijskiego, i w kocu przebywaem przez tydzie
we Florencji, gdy wiele syszaem o tym miecie i pragnem je pozna.
Tak si zoyo, e ledwie przybyem, usyszaem, jak mwi o sprawie, ktra
wzburzya cae miasto. Pewien braciaszek heretyk, oskarony o zbrodnie przeciwko religii i
postawiony przed biskupem i innymi ludmi Kocioa, by w tych dniach poddany surowej
inkwizycji. I idc za tymi, ktrzy mi o tej sprawie powiedzieli, udaem si na miejsce, gdzie
miao si to sta, i syszaem, jak ludzie mwi, e ten braciaszek imieniem Micha by w
istocie czekiem nader pobonym, e gosi pokut i ubstwo, powtarzajc sowa witego
Franciszka, i zosta postawiony przed sdziw wskutek niegodziwoci kilku niewiast, ktre
udajc, i si przed nim spowiadaj, przypisay mu pniej heretyckie sowa; i nawet zosta
ujty przez ludzi biskupa wanie w domu owych niewiast, co zdumiao mnie, albowiem
czowiek Kocioa nie powinien udziela sakramentw w miejscach tak mao stosownych;
lecz niechybnie saboci braciaszkw byo to, e nie zachowywali w naleytym poszanowa-
niu nakazw obyczajnoci, i moe tkwia jaka prawda w powszechnej opinii, ktra zarzucaa
im nie tylko herezj, ale te wtpliwe obyczaje (tak samo o katarach mwio si zawsze, i s
bugarami i sodomitami).
Przybyem do kocioa San Salvatore, gdzie odbywa si proces, lecz nie mogem
wej, gdy wielki tum zebra si przed drzwiami. Jednak niektrzy wspili si na okna i
przywizali do krat, wic widzieli i syszeli, co si dzieje, i opowiadali o tym innym, ktrzy
pozostali na dole. Czytano wanie bratu Michaowi wyznanie, ktre zoy poprzedniego
dnia, kiedy mwi, e Chrystus i Jego apostoowie nie mieli adnej rzeczy ni osobno, ni we
wsplnej wasnoci, ale Micha zaprotestowa, gdy pisarz sdowy doczy sowa mnogie
faszywe wnioski, i krzycza (to syszaem z zewntrz): Zdacie z tego spraw w dniu Sdu!
Ale inkwizytorzy przeczytali wyznanie tak, jak je ujli, i na koniec zapytali go, czy zechce
pokornie dostosowa si do pogldw Kocioa i caego ludu miasta. I usyszaem, jak Micha
krzyczy gono, e chce dostosowa si do tego, w co wierzy, to jest, e chce mie Chrystusa
za ukrzyowanego biedaczyn, za papiea Jana XXII za heretyka, gdy gosi rzeczy wrcz
przeciwne. Nastpia wielka dysputa, podczas ktrej inkwizytorzy, a wrd nich wielu fran-
ciszkanw, chcieli, by poj, e Pismo nie mwi tego, co powiedzia on, on za oskara ich,
e zaparli si reguy zakonu, a ci z kolei grzmieli przeciw niemu, pytajc, czy mniema, i
lepiej rozumie Pismo od nich, mistrzw w tym przedmiocie. A brat Micha, doprawdy wielce
uparty, zaprzecza, ci za zaczli go podega, mwic: Chcemy zatem, by uzna, e
Chrystus mia rzeczy na wasno, a papie Jan jest katolikiem i witym. A Micha, nie
odstpujc od swego stanowiska: Nie, heretykiem. Oni za mwili, e nie widzieli nikogo
tak zatwardziaego w swojej habie. Ale w tumie na zewntrz budynku syszaem wielu,
ktrzy powiadali, e jest jak Chrystus pord faryzeuszy, i spostrzegem, i liczni pord ludu
wierz w wito brata Michaa.
W kocu ludzie biskupa zabrali go, zakutego, z powrotem do wizienia. A wieczorem
powiedziano mi, e wielu spord braci zaprzyjanionych z biskupem poszo zniewaa go i
da, by zapar si, ale on odpowiada jak kto, kto jest pewny swojej prawdy. I powtarza
kademu, e Chrystus by biedny i e biedni byli te wity Franciszek i wity Dominik, i e
jeli za goszenie tego susznego sdu ma by skazany na mki, tym lepiej, gdy szybko ujrzy
to, o czym mwi Pismo i dwudziestu czterech starcw z Apokalipsy, i Jezus Chrystus, i wity
Franciszek, i peni chway mczennicy. I powiedziano mi, e rzek: Jeli z takim zapaem
czytamy nauki niektrych witych opatw, z o ile wikszym zapaem i radoci winnimy
pragn znale si pord nich. I syszc tego rodzaju sowa, inkwizytorzy wychodzili z
lochu z pociemniaymi twarzami, krzyczc w oburzeniu (i to syszaem): Ma w sobie
diaba!
Nastpnego dnia dowiedzielimy si, e ogoszono wyrok skazujcy, i kiedy
poszedem do biskupstwa, miaem sposobno zobaczy pergamin, i cz z niego
przepisaem na mojej tabliczce.
Zaczyna si: In nomine Domini amen. Hec est quedam condemnatio corporalis et
sententia condemnationis corporalis lata, data et in hiis scriptis sententialiter pronumptiata et
promulgata... lxxxi i tak dalej, i nastpowa surowy opis grzechw i win rzeczonego Michaa,
ktre tutaj w czci przytaczam, by czytelnicy osdzili wedug swego rozeznania:

Johannem vocatum fratrem Micchaelem Iacobi, de comitatu Sancti Frediani, hominem


male condictionis, et pessime conversationis, vite et fame, hereticum et heretica labe pollutum
et contra fidem catolicam credentem et affirmantem... Deum pre oculis non habendo sed
potius humani generis inimicum, scienter, studiose, appensate, nequiter et animo et intentione
exercendi hereticam pravitatem stetit et conversatus fuit cum Fraticellis, vocatis Fraticellis
ubogiego ywota hereticis et scismaticis et eorum pravam sectam et heresim secutus fuit et
sequitur contra fidem catolicam... et accesit ad dictam civitatem Florentie, et in locis publicis
dicte civitatis in dicta inquisitione contentis, credidit, tenuit et pertinaciter affirmavit ore et
corde... quod Christus redentor noster non habuit rem aliquam in proprio vel comuni sed
habuit a quibuscumque rebus quas sacra scriptura eum habuisse testatur, tantum simplicem
facti usum. lxxxii

Ale nie tylko o te zbrodnie by oskarony, a wrd owych innych jedna wydaa mi si
osobliwie nikczemna, chocia nie wiem (z toku procesu), czy on naprawd do tego si
posun, lecz powiadao si, e utrzymywa, i wity Tomasz z Akwinu ani by witym, ani
cieszy si wiecznym zbawieniem, ale jest potpiony i zgubiony! I wyrok koczy si
okreleniem kary, albowiem oskarony nie chcia poprawi si.

Constat nobis etiam ex predictis et ex sententia lata per dictum dominum episcopum
florentinum, dictum Johannem fore hereticum, nolle se tantis herroribus et heresi corrigere et
emendare, et se ad, rectam viam fidei dirigere, habentes dictum Johannem pro irreducibili,
pertinace et hostinato in dictis suis perversis herroribus, ne ipse Johannes de dictis suis
sceleribus et herroribus perversis valeat gloriari, et ut eius pena aliis transeat in exemplum;
idcirco, dictum Johannem vocatum fratrem Micchaelem hereticum et scismaticum quod
ducatur ad locum iustitie consuetum, et ibidem igne et flammis igneis accensis concremetur et
comburatur, ita quod penitus moriatur et anima a corpore separatur. lxxxiii

A potem, kiedy wyrok zosta ogoszony publicznie, przybyli do wizienia take ludzie
Kocioa i zawiadomili Michaa, co si stanie, i usyszaem, jak mwili: Bracie Michale, oto
ju przygotowano mitry i narzutki i wymalowani na nich braciaszkowie u boku diabw.
Aby przerazi go i skoni wreszcie do zaparcia si. Ale brat Micha pad na kolana i
powiedzia: Ja myl, e w pobliu stosu bdzie nasz ojciec Franciszek, i powiem wicej,
wierz, e bdzie tam Jezus i apostoowie, i peni chway mczennicy Bartomiej i Antoni.
By to sposb odrzucenia po raz ostatni oferty inkwizytorw.
Nastpnego ranka byem take ja na pomocie koo biskupstwa, gdzie zgromadzili si
inkwizytorzy, przed ktrych przyprowadzono brata Michaa, nadal w acuchach. Jeden z
wiernych uklk przed nim, by otrzyma bogosawiestwo, i zosta wzity przez zbrojnych i
natychmiast zaprowadzony do wizienia. Pniej inkwizytorzy odczytali wyrok skazanemu i
spytali jeszcze, czy chce skruszy si. Przy kadym punkcie, w ktrym wyrok mwi, e by
heretykiem, Micha odpowiada: Heretykiem nie jestem, grzesznikiem tak, lecz katolikiem,
a kiedy tekst wymieni czcigodnego i witobliwego papiea Jana XXII, Micha
odpowiedzia: nie, lecz heretyka. Wtenczas biskup rozkaza, by Micha podszed i uklkn
przed nim, a Micha powiedzia, e nie uklknie przed heretykami. Zmusili go do klknicia
si, a on szepn: Bg mi to wybaczy. A poniewa przywleczono go tu ze wszystkimi
kapaskimi paramentami, zacz si rytua, podczas ktrego sztuka po sztuce zdzierano ze
paramenta, a zosta w tym kaftaniku, ktry we Florencji nazywaj cioppa. I jak chce zwyczaj
w przypadku ksidza, ktremu odbiera si wicenia, ostrym elazem cili mu opuszki
palcw i ogolili wosy. Potem powierzony zosta kapitanowi i jego ludziom, ktrzy obchodzili
si z nim bardzo okrutnie i zakuli go w acuchy, by odprowadzi do lochu, on za mwi
tumowi: Per Dominum moriemur. Mia by spalony, jak si dowiedziaem, dopiero
nastpnego dnia. A tego dnia poszli jeszcze zapyta go, czy chce wyspowiada si i przyj
komuni. I odmwi popenienia grzechu przez przyjcie sakramentw od tych, ktrzy w
grzechu trwali. I w tym, jak sdz, uczyni le, gdy pokaza, e jest znieprawiony herezj
patarenw.
I wreszcie nadszed poranek kani, i przyby po niego gonfalonier, ktry wyda mi si
czowiekiem przyjaznym, spyta go bowiem, c z niego za czek i czemu trwa przy swoim,
kiedy wystarczy stwierdzi to, co cay lud stwierdza, i przyj zapatrywanie naszej witej
matki Kocioa. Ale Micha odpar twardo: Wierz w Chrystusa ubogiego, ukrzyowanego.
I gonfalonier odszed rozkadajc rce. Przyby wtenczas kapitan ze swoimi ludmi i zawlekli
Michaa na dziedziniec, gdzie by wikariusz biskupa, ktry odczyta mu i zeznanie, i wyrok.
Micha zabra jeszcze gos, by zaprzeczy faszywym opiniom, jakie zostay mu przypisane; i
byy to doprawdy rzeczy tak subtelne, e ju nie przypominam ich sobie, a i wtedy nie
pojem dobrze. Lecz z pewnoci one wanie doprowadziy do mierci Michaa i do przela-
dowania braciaszkw. Nie rozumiaem wic, czemu ludzie Kocioa i wieckiego ramienia
tak nastawali na tych, ktrzy chcieli y w ubstwie i uznawali, e Chrystus nie mia dbr
ziemskich. Albowiem powiadaem sobie winni raczej obawia si ludzi, ktrzy chc
y w bogactwie i zabiera pienidze innym, i wprowadzi Koci na drog grzechu, i
ustanowi w nim praktyki symonii. I powiedziaem o tym jednemu, ktry sta blisko, gdy nie
potrafiem zmilcze. A ten umiechn si szyderczo i rzek mi, e brat, ktry praktykuje
ubstwo, staje si zym przykadem dla ludu, gdy ten nie chce potem przywykn do innych
braci, nie praktykujcych ubstwa. Albowiem doda to goszenie ubstwa podsuwa
ludowi niegodziw myl, by ze swego ubstwa mie powd do dumy, a duma moe
doprowadzi do wielu czynw penych pychy. A wreszcie powinienem wiedzie, i rwnie
dla niego nie jest jasne, z jakiego sylogizmu wynika, e kiedy nakania si braci do ubstwa,
staj po stronie cesarza, co nie podoba si ani troch papieowi. Wszystkie te racje wyday mi
si wymienite, aczkolwiek poda je czowiek niewielkiej nauki. Nie zrozumiaem tylko,
czemu brat Micha chce umrze w tak straszny sposb, by przypodoba si cesarzowi lub
rozstrzygn spr midzy zakonami. W istocie, kto z obecnych powiedzia: Nie jest
witym, wysa go Ludwik, by posia niezgod midzy mieszczanami, a braciaszkowie s
Toskaczykami, lecz za nimi stoj wysannicy cesarstwa. A inni: Ale to szaleniec, opta
go diabe, ten nadty pych czek raduje si mczestwem przez potpiecz but; za wiele
daje si im do czytania ywotw witych, lepiej byoby, gdyby wzili sobie ony! Jeszcze
inni: Nie, dobrze byoby, gdyby wszyscy chrzecijanie byli tacy, gotowi zawiadcza swoj
wiar, jak w czasach pogan. Kiedy suchaem tych gosw, nie wiedzc ju, co powinienem
myle, zdarzyo si, e spojrzaem skazanemu prosto w twarz, ktr czasem przesania tum
przede mn. I ujrzaem oblicze kogo, kto oglda rzeczy, ktre nie s z tego wiata, oblicze
przywodzce mi na myl posgi witych w zachwyceniu wizj. I zrozumiaem, e
niezalenie od tego, czy jest szalecem, czy widzcym, z ca trzewoci umysu chcia
umrze, gdy wierzy, e umierajc zada klsk swojemu wrogowi, kimkolwiek on jest.
I zrozumiaem te, e jego przykad zaprowadzi na mier wielu innych. I w osupienie
wprawia mnie taka nieugito, albowiem dzisiaj jeszcze nie wiem, czy u tych ludzi gr
bierze dumne umiowanie prawdy, w ktr wierz i ktra prowadzi ich na mier, czy te
dumne pragnienie mierci, ktre kae im wiadczy o ich prawdzie, jakakolwiek ona jest. I
przenika mnie podziw i lk.
Lecz wrmy do samej kani, gdy wszyscy teraz ruszyli w stron miejsca, gdzie
wyrok mia by wykonany.
Kapitan i jego ludzie wycignli go z bramy ubranego w ow lekk sukni
z niektrymi guzikami rozpitymi, on za szed krokiem zamaszystym i z gow pochylon,
recytujc modlitw, zapewne jedn z modlitw za mczennikw. Zebra si niewiarygodny
tum i wielu krzyczao: Nie umieraj!, a on odpowiada: Chc umrze za Chrystusa. Ale
ty nie umierasz za Chrystusa mwili mu, a on: Ale za prawd. Kiedy dotarli do miejsca
zwanego naronik prokonsula, kto krzykn, by modli si do Boga za nich wszystkich, a on
bogosawi cib. I przy Fundamentach witej Liperaty kto powiedzia mu: Ty gupcze,
uwierz w papiea, a on odpowiedzia: Uczynilicie boga z waszego papiea, i doda:
Niele zaleli wam za skr ci wasi papiee, gsiory odziane w pierze (bya to gra sw lub
dowcip rwnajcy w narzeczu toskaskim papiey ze zwierztami, jak mi wyjaniono);
i wszyscy zdumieli si, e idc na mier, artuje.
Przy witym Janie krzyknli mu: Zbaw ycie, a on odpar: Zbawcie si od
waszych grzechw!; przy Starym Rynku krzyknli: Zbaw si, zbaw!, a on odpowiedzia:
Zbawcie si od pieka; na Nowym Rynku krzyczeli: Oka skruch, skruch, a on
odpowiedzia: Pokutujcie za wasz lichw. A kiedy dotarli do kocioa witego Krzya,
zobaczy na schodach braci ze swojego zakonu i skarci ich, gdy nie przestrzegali reguy
witego Franciszka. I niektrzy z nich wzruszali ramionami, lecz inni ze wstydu zakrywali
kapturami oblicza.
Kiedy szli w stron Bramy Sprawiedliwoci, wielu mwio mu: Zaprzyj si, zaprzyj,
nie umieraj, a on: Chrystus umar za nas. Odkrzyknli wtedy: Ale ty nie jeste
Chrystusem, nie musisz za nas umiera!, on za: Ale chc umrze za Niego. Na ce
Sprawiedliwoci spyta go kto, czy nie mgby uczyni, jak pewien brat, jego przeoony,
ktry zapar si, ale Micha odpowiedzia, e nie zapar si, i ujrzaem, e wielu z ciby
zachcao Michaa, by by silny, tak e ja i wielu innych zrozumielimy, i byli to ludzie
spord bliskich mu, i odsunlimy si.
Nareszcie wyszlimy za bram i naszym oczom ukaza si stos, lub szaas, jak go
nazywano, bo drzewo ustawiano w ksztat dachu szaasu, i sta tam krg zbrojnych jedcw,
aby ludzie zbytnio si nie zbliali. I tam przywizali brata Michaa do supa. I usyszaem
jeszcze, jak kto krzykn do niego: Ale czym jest to, za co chcesz umrze?, a on
odpowiedzia: Jest to prawda, ktra mieszka we mnie, ktrej wiadectwo da mog tylko
przez mier. Podpalili ogie. Brat Micha, ktry zaintonowa ju Credo, teraz zacz
piewa Te Deum. Odpiewa moe osiem wersw, potem zgi si, jakby mia kichn, i
pad, gdy spony wizy. I ju nie y, umiera si bowiem, nim ciao sponie do koca, z
wielkiego aru, od ktrego pka serce, i dymu, ktry dostaje si do piersi.
Potem szaas spali si do reszty niby pochodnia i bya wielka una, a gdyby nie biedne
zwglone ciao Michaa, ktre mona byo jeszcze dostrzec midzy rozarzonymi gowniami,
powiedziabym moe, e stoj przed gorejcym krzakiem. I byem tak bliski wizji, e (przy-
pomniaem sobie, pnc si na schody biblioteki) same nasuny mi si na wargi sowa o
zachwyconym uniesieniu, ktre wyczytaem z ksig witej Hildegardy: Pomie polega na
wspaniaej jasnoci o wrodzonej sile i na ognistym arze, ale wspania jasno ma po to, by
byszcze, za ognisty ar, by spala.
Przyszy mi na myl niektre ze sw, jakie Hubertyn wypowiedzia o mioci. Obraz
Michaa na stosie splt si z obrazem Dulcyna, obraz Dulcyna za z obrazem piknej
Magorzaty. Znowu poczuem niepokj, ten sam, ktry ogarn mnie ju by w kociele.

Prbowaem nie myle o tym i szedem stanowczym krokiem w stron labiryntu.


Znalazem si tam po raz pierwszy samotnie; dugie cienie, ktre kaganek rzuca na
posadzk, przeraay mnie nie mniej ni poprzedniej nocy wizje. Baem si, e kadej chwili
stan przed jakim innym zwierciadem, taki jest bowiem czar zwierciade, e nawet jeli wie
si, e to zwierciada, nie przestaj budzi lku.
Z drugiej strony, nie staraem si rozezna ani unika pokoju zapachw, ktre
powoduj wizje. Szedem, jakby trawia mnie gorczka, i nie wiedziaem nawet, dokd chc
dotrze. W rzeczywistoci niewiele oddaliem si od punktu wyjcia, gdy wkrtce potem
znalazem si w siedmioktnej sali, z ktrej wyszedem. Leao tu na stole par ksig,
ktrych, jak mi si zdawao, nie widziaem poprzedniego wieczoru. Odgadem, e byy to
dziea, ktre Malachiasz przynis ze skryptorium i ktrych nie ustawi jeszcze w
przeznaczonych im miejscach. Nie pojmowaem, czy jestem bardzo daleko od sali kadzide,
gdy czuem si jakby odrtwiay, i by moe przez jakie wyziewy, ktre docieray a do
tego miejsca, albo przez rzeczy, o ktrych roiem do tej chwili. Otworzyem bogato zdobiony
wolumin, ktry, jak osdziem po stylu, pochodzi z klasztorw Ultima Thule.
Na ktrej ze stron, gdzie zaczynaa si wita Ewangelia apostoa Marka, uwag m
przyku wizerunek lwa. By to na pewno lew, cho z krwi i koci nigdy takiego zwierzcia nie
widziaem, a iluminator wiernie przedstawi jego postaw, by moe czerpic natchnienie z
lww widzianych w Hibernii, ziemi potwornych stworze, i przekonaem si, e zwierz to,
jak zreszt powiada Fizjolog, skupia w sobie wszystkie cechy rzeczy najstraszliwszych i
jednoczenie penych majestatu. Tak wic ten obraz kojarzy mi si z wizerunkiem
nieprzyjaciela i z obrazem Pana Naszego Chrystusa, i nie wiedziaem, podug jakiego
symbolicznego klucza winienem go odczytywa, i cay draem z lku i z powodu wiatru,
ktry przedostawa si przez szczeliny w cianach.
Lew, ktrego miaem przed oczyma, mia paszcz pen sterczcych zbw, eb
pokryty, jak u wa, cienkim pancerzem, olbrzymie cielsko wspiera na czterech apach o
pazurach spiczastych i przeraajcych, sierci za przypomina jeden z tych przywiezionych
ze wschodu kobiercw, jakie widywaem pniej; okryty by czerwonymi i szmaragdowymi
uskami, na ktrych rysowao si, te jak zaraza, szkaradne i mocne belkowanie koci. ty
by te ogon, ktry wi si od zadu a do czubka ba, koczc si ostatnim zawijasem w
biaych i czarnych kpkach.
Byem ju pod wielkim wraeniem lwa (i nie raz odwracaem si, jakbym oczekiwa,
e nagle ukae si zwierz tej postawy), kiedy postanowiem obejrze inne karty i mj wzrok
pad na umieszczony na samym pocztku Ewangelii Mateusza wizerunek czowieka. Nie
wiem czemu, przerazi mnie bardziej ni obraz lwa; twarz mia ludzk, lecz czek ten
opancerzony by jakby sztywnym ornatem, ktry okrywa go do samych stp, i ornat w lub
kirys by wysadzony czerwonymi i tymi kamieniami. Ta twarz wyaniajca si,
zagadkowa, z fortecy rubinw i topazw, jawia mi si (przeraenie uczynio mnie
blunierc!) jako tajemniczy morderca, ktrego nienamacalnym tropem szlimy. A pniej
zrozumiaem, czemu wizaem ze sob tak cile besti i opancerzonego z labiryntem;
albowiem oboje, podobnie jak wszystkie postacie w tej ksidze, wyaniali si z tkanki
spltanych ze sob labiryntw, ktrych linie z onyksu i szmaragdu, nitki z chryzoprazu,
wstgi z berylu zdaway si nawizywa do gmatwaniny sal i korytarzy, gdzie si
znajdowaem. Mj wzrok wpatrzony w kart gubi si wrd wspaniaych cieek, podobnie
jak moje nogi gubiy si w niepokojcej procesji sal bibliotecznych, a to, e widziaem moje
bdzenie przedstawione na tym pergaminie, napenio mnie niepokojem i przekonaem si, i
kada z tych ksig opowiada tajemniczym chichotem moj histori w tym momencie. De te
fabula narratur" rzekem sam do siebie i zadaem sobie pytanie, czy te stronice nie
zawieraj ju historii przyszych chwil, ktre mnie czekaj.
Otworzyem inn ksig i wydao mi si, e ta pochodzi ze szkoy hiszpaskiej.
Kolory byy tu jaskrawe, czerwie wygldaa jak krew i ogie. Bya to ksiga objawie
apostoa i tak samo jak poprzedniego wieczoru natknem si na stronic z mulier amicta sole.
Ale chodzio o inn ksig, miniatura bya odmienna, artysta wikszy nacisk pooy na rysy
niewiasty. Porwnaem jej twarz, pier, obfite biodra z posgiem Najwitszej Panny,
ktremu przygldaem si w towarzystwie Hubertyna. Inny kontur, lecz take ta mulier
wydaa mi si pikna. Pomylaem, e nie powinienem pogra si w takich mylach, i
obrciem kilka stronic. Ujrzaem jak niewiast, ale tym razem bya to wszetecznica
Babilonu. Uderzyy mnie nie tyle jej ksztaty, ile myl, e to niewiasta jak i te ogldane
przedtem, a jednak ta jest naczyniem wszelkiego wystpku, tamta za przytukiem wszelkiej
cnoty. Ale w obydwu przypadkach chodzio o ksztaty niewiecie i w pewnym momencie nie
byem ju w stanie poj, co je odrnia. Znowu poczuem wewntrzny zamt, wizerunek
Dziewicy z kocioa naoy si na wizerunek piknej Magorzaty. Jestem potpiony!
pomylaem. Albo: Oszalaem. I doszedem do wniosku, e nie mog pozostawa duej w
bibliotece.
Na szczcie schody byy blisko. Rzuciem si w d, nie zwaajc, e mog potkn
si i zgasi wiato. Znalazem si pod rozlegymi ukami skryptorium, ale nawet tutaj nie
zatrzymaem si i popdziem w d po schodach wiodcych do refektarza.

Tam zatrzymaem si, zadyszany. Przez szyby przenika tej wietlistej nocy blask
ksiyca i prawie niepotrzebna ju mi bya lampka, tak przedtem niezbdna wrd izb i galerii
bibliotecznych. Jednak pozostawiem j zapalon, jakby szukajc pokrzepienia. Ale dyszaem
jeszcze i pomylaem, e powinienem napi si wody, by umierzy napicie. Poniewa
kuchnia bya blisko, przemierzyem refektarz i otworzyem powoli jedne z drzwi, ktre
prowadziy do drugiej czci parterowej Gmachu.
I w tym momencie moje przeraenie nie tylko nie zmalao, ale wzmogo si.
Albowiem od razu zdaem sobie spraw z tego, e kto jest w kuchni, koo pieca chlebowego,
a w kadym razie dostrzegem, e w tamtym kcie pali si lampka, i, peen strachu, zgasiem
moj. Moje przeraenie widocznie udzielio si, bo tamten (lub tamci) te zgasili swoj. Ale
daremnie, gdy wiato ksiyca owietlao wystarczajco kuchni, by zarysowa si przede
mn na posadzce cie, moe wicej ni jeden tylko.
Zmrozi mnie strach i nie miaem ju cofn si ani postpi do przodu. Usyszaem
jaki bekotliwy gos i zdao mi si, e moich uszu dobiegaj pokorne sowa wypowiadane
przez niewiast. Potem z nieksztatnej grupy, rysujcej si niewyranie w pobliu pieca,
oderwa si mroczny pkaty cie, ktry umkn w stron zewntrznych drzwi, najwidoczniej
przymknitych tylko, i zamkn je za sob.
Staem na progu midzy refektarzem a kuchni, sam na sam z czym niewyranym w
pobliu pieca. Czym niewyranym i jak by powiedzie kwilcym. Rzeczywicie z
cienia dochodzi jk, prawie cichy pacz, rytmiczne kanie ze strachu.
Nic nie daje wikszej odwagi lkliwemu ni lk bliniego; ale ruszyem w stron
cienia bynajmniej nie dlatego, e poczuem przypyw odwagi. Raczej, powiedziabym, pchao
mnie jakie oszoomienie dosy podobne do tego, jakie ogarno mnie, kiedy miaem wizje:
Byo w kuchni co pokrewnego woni kadzide, ktra zaskoczya mnie dzie przedtem w
bibliotece. Moe nie chodzio o te same substancje, ale na moje pobudzone nad wszelk miar
zmysy wpyw by taki sam. Rozrniem cierpko tragantu, aun i kamie winny, ktrego
kucharze uywaj, by nada aromat winu. A moe, jak dowiedziaem si pniej, robiono w
owym czasie piwo (ktre w tych pnocnych stronach pwyspu byo w pewnej cenie), i to na
sposb mojego kraju, z wrzosem, mirtem z bagnisk i rozmarynem ze staww lenych.
Wszystkie te aromaty upajay raczej mj umys nili nozdrza.
I podczas gdy instynkt rozumny wykrzykiwa: cofnij si!, nakaniajc, bym oddali
si od tej jczcej rzeczy, ktra z pewnoci bya sukubem podstawionym mi tutaj przez
demona, jaka moc podliwa pchaa mnie do przodu, jakbym chcia by wiadkiem dziwu.
Tak wic zbliyem si do cienia, a w nocnym wietle padajcym od wysokich okien
spostrzegem, e jest tam drca niewiasta, ktra ciska w rku jakie zawinitko i paczc
cofa si w stron gardzieli pieca.
Oby Bg, Bogosawiona Dziewica i wszyscy wici z raju wspomogli mnie teraz,
kiedy mam wysowi, co mi si przydarzyo. Wstydliwo, godno mojego stanu (starego
mnicha w piknym klasztorze w Melku, miejscu pokoju i pogodnej medytacji) doradzaj mi
zbon ostrono. Powinienem powiedzie tyle tylko, e stao si co zego, lecz e nie jest
rzecz uczciw mwi, co to byo, i wtedy nie wzburzybym ani siebie, ani mojego
czytelnika. Ale postawiem sobie za cel opowiedzie o tych odlegych wydarzeniach ca
prawd, prawdy za nie da si podzieli, lni wasnym blaskiem i nie chce. by pomniejszay j
wzgld na nasze dobro i nasze zawstydzenie. Chodzi raczej o to, aby powiedzie o tym, co si
stao, nie tak, jak widz to i przypominam sobie teraz (aczkolwiek przypominani sobie z ca
bezbon ywoci i nie wiem, czy to skrucha, ktra potem przysza, utrwalia w sposb tak
wyrany wypadki i myli w mojej pamici, czy te niedostatek tej skruchy drczy mnie
jeszcze, dajc, w zbolaym umyle, ycie najmniejszemu drgnieniu mojego wstydu), ale tak,
jak widziaem i czuem wtedy. I mog to uczyni z wiernoci kronikarza, albowiem gdy
przymykam oczy, potrafi powtrzy nie tylko wszystko, com czyni, ale i com myla w
owej chwili, jakbym przepisywa napisany wwczas pergamin. Musz wic postpowa w ten
wanie sposb, i niechaj ma piecz nade mn wity Micha Anio, albowiem dla
zbudowania przyszych czytelnikw i chostania mojego grzechu chc teraz opowiedzie, jak
modzieniaszek moe wpa w sieci diaba by stay si znane i widoczne i by ten, kto w nie
jednak wpadnie, umia je rozplata.
Bya tam wic niewiasta. Co rzek, dzieweczka. Majc wwczas (a i pniej, dziki
niech bd Bogu) mao do czynienia z istotami tej pci, nie umiem powiedzie, w jakim
moga by wieku. Wiem, e bya modziutka, prawie dziewcztko, moe miaa siedemnacie
albo osiemnacie wiosen, a moe dwadziecia, i uderzyo mnie wraenie czeczej
rzeczywistoci, jakim tchna ta posta. Nie bya to zjawa, a mnie w kadym razie zdaa si
valde bona lxxxiv. Moe dlatego, e draa niczym ptaszyna w zimie i pakaa, i lkaa si mnie.
Tak wic uznajc, e obowizkiem kadego dobrego chrzecijanina jest ratowanie
bliniego swego, podszedem do niej z wielk sodycz i w dobrej acinie wyjaniem, e nie
powinna lka si, gdy jestem przyjacielem, nie za nieprzyjacielem, czego ona zapewne si
baa.
By moe dobrotliwo, ktr tchno moje spojrzenie, sprawia, e owo stworzenie
uspokoio si i podeszo do mnie. Spostrzegem, e nie pojmuje aciny, i odruchowo
zwrciem si do niej w moim pospolitym niemieckim, i to przerazio j bardzo, nie wiem,
czy przez szorstkie dwiki, nie do wypowiedzenia dla ludzi z tych stron, czy te dlatego, e
dwiki te przypominay jej jakie przeycie z onierzami z mojej ziemi. Umiechnem si
zatem, uznajc, e jzyk gestw i twarzy jest powszechniejszy nili mowa, i uspokoia si.
Ona te umiechna si do mnie i wypowiedziaa par sw.
Bardzo sabo znaem jej pospolite narzecze, a w kadym razie by to jzyk inny ni
ten, ktrego nauczyem si troch w okolicach Pizy; ale z tonu spostrzegem, e przemawia
do mnie sowami sodkimi, i zdao mi si, i powiada co jakby: Jeste mody, jeste
pikny... Nieczsto zdarza si nowicjuszowi, ktry cae dziecistwo spdzi w klasztorze,
sysze, jak mwi o jego urodzie, czsto przypomina si, e uroda cielesna jest ulotna i
naley mie j za rzecz nader mao wart; lecz nieprzyjaciel zarzuca swe sieci nieskoczenie
szeroko i wyznaj, i owo napomknicie o moim powabie, cho kamliwe, sodko
zadwiczao mi w uszach i nie mogem oprze si poruszeniu. Tym bardziej e dzieweczka,
mwic to, wycigna do i opuszkami palcw musna moje lico, wtenczas cakiem bez
zarostu. Miaem uczucie, jakbym omdlewa, ale w owym momencie nie zdoaem dostrzec ni
cienia grzechu w moim sercu. Tak moe urzdzi diabe, kiedy chce wystawi nas na prb i
zatrze w duszy lad aski.
Co czuem? Co widziaem? Przypominam sobie tylko, e wzruszenia pierwszych
chwil byy zbyte wszelkiego wyrazu, albowiem jzyk mj i umys nie zostay wywiczone do
nazywania dozna tego rodzaju. Pniej nasuny mi si inne sowa wewntrzne, zasyszane
w innym czasie i w innych miejscach, z pewnoci te wypowiedziane w innych celach, ale
ktre, zdao mi si, cudownie zestrajaj si z rozradowaniem przeywanym wtedy, jakby
zrodziy si wspistnie, by wanie to moje rozradowanie wyrazi. Sowa, ktre toczyy si
w pieczarach pamici, dobyy si na (niem) powierzchni mych warg, i zapomniaem, i
uyte zostay w Pimie i na stronicach o witych, by wyrazi o ile bardziej janiejce
rzeczywistoci. Czy wszelako naprawd jest rnica midzy rozkoszami, o ktrych powiadali
wici, a tymi, ktrych moja znkana dusza zaznawaa w tamtej chwili? W tamtej chwili
zniweczyo si we mnie czujne baczenie na rnic. Co stanowi wanie, zda mi si, znak
runicia w otcha tosamoci.
Nagle dzieweczka zdaa mi si jako czarna i pikna oblubienica, o ktrej powiada
Pie nad Pieniami. Ubrana bya w znoszon sukienk z grubego sukna, ktra otwieraa si
w sposb nader bezwstydny na piersi, a na szyi naszyjnik z kolorowych i, mniemam, bardzo
tanich kamykw. Ale gowa wznosia si dumnie na biaej szyi niby wiea z koci soniowej,
a jej oczy byy jasne jak sadzawki w Hesebonie, nos by wie Libanu, warkocze jej gowy
purpura. Tak, jej wosy zday mi si niby trzoda kz, zby niby trzoda owiec, ktre wyszy z
kpieli, wszystkie majce po dwojgu jagnit, a niepodnej nie masz midzy nimi. O jake
pikna, przyjaciko moja, o jake pikna! szepnem wosy twoje jak stada kz, ktre
zstpiy z gry Galaad, jak wstga karmazynowa wargi twoje, jak patek jabka granatowego
tak jagody twoje, szyja twoja jak wiea Dawidowa, tysic tarcz wisi na niej. I rozwaaem,
przeraony i porwany zachwyceniem, kime bya ta, ktra powstawaa przede mn niby
zorza, pikna jak ksiyc, janiejca jak soce, terribilis ut castrorum acies ordinata lxxxv.
Wtenczas stworzenie zbliyo si do mnie jeszcze bardziej odrzucajc w kt ciemne
zawinitko, ktre dotychczas tulio do piersi, i raz jeszcze unioso do, by pogadzi mi lico, i
raz jeszcze wypowiedziao te same sowa, co przed chwil. I kiedy nie wiedziaem, ucieka li
czy zbliy si bardziej, a w gowie pulsowao mi, jakby trby Jozuego rozbrzmiay, by
runy mury Jerycha, i podaem jej, i lkaem siej tkn, ona umiechna si z wielk
radoci, wydaa ulegy jk rozczulonej kozy, rozwizaa do koca sznurwki,
przytrzymujce jeszcze sukni na piersiach i suknia zsuna si z ciaa niby tunika, i oto
dzieweczka staa przede mn tak samo jak Ewa, kiedy ukazaa si Adamowi w ogrodzie
Edenu. Pulchra sunt ubera quae paululum supereminent et tument modice lxxxvi
szepnem powtarzajc zdanie, ktre usyszaem z ust Hubertyna, albowiem jej piersi wyday
mi si niby dwoje blinitek u sarny, ktre pas si midzy liliami, ppek, niby czara toczona,
ktra nigdy nie jest bez napoju, brzuch jak brg pszenicy otoczony liliami.
O sidus clarum puellarum wykrzyknem o porta clausa, fons hortorum,
cella custos unguentorum, cella pigmentaria! lxxxvii i cho wcale tego nie pragnem,
znalazem si tu przy jej ciele i czuem jego ciepo i cierpk wo balsamw, jakich dotd nie
znaem. Przypomniaem sobie: Synu, kiedy przyjdzie mio szalona, nic nie poradzi czek!,
i pojem, e to, czego dowiadczam, jest albo puapk diaba, albo darem niebios, lecz ja i
tak nic ju nie mog uczyni, by sprzeciwi si skonnoci, ktra mn zawadna. Och,
langueo! wykrzyknem, a potem: Causam languoris video nec caveo! lxxxviii, gdy z jej
warg dobywa si rany zapach i pikne byy jej stopy w sandaach, i nogi byy jako
kolumny, i jako kolumny linie jej bokw, dzieo doni artysty. O mioci, cro rozkoszy, krl
wplta si w twj warkocz szeptaem do siebie, i znalazem si w jej ramionach, i
padlimy na go posadzk kuchni, i nie wiem, azali to z mojego przedsiwzicia czyli te
przez jej sztuk uwolniem si z mojego habitu, i nie wstydzilimy si naszych cia, i cuncta
erant bona lxxxix.
A ona caowaa mnie pocaunkiem ust swoich i jej mio bya lepsza nad wino, i jej
zapach upaja mnie rozkosz, i pikna bya jej szyja jak klejnoty, i jagody jej lic pord
zotych acuszkw, oto ty pikna, przyjaciko moja, oto ty jest pikna, oczy twoje jak
gobicy (mwiem) i uka mi oblicze twoje, niechaj gos twj zabrzmi w uszach moich,
albowiem gos twj wdziczny, a oblicze twoje pikne, zrania serce moje, siostro moja,
jednym okiem twoim i jednym ogniwem acuszka szyi twojej, plastrem miodu kapicym
wargi twoje, mid i mleko pod jzykiem twoim, a wonno ust twoich jak jabek, podobne
piersi twoje do gron winnych, twoje piersi jak grona winnicy, gardo twoje jak najlepsze
wino, ktre obmywa moj mio i spywa po wargach i zbach... Zdrj ogrodw, nard i
szafran, trzcina wonna i cynamon, mirra i aloes, jadem plastr z miodem moim, piem wino
moje z mlekiem moim; kime bya, kime wic bya ta, ktra powstaa niby zorza, pikna jak
ksiyc, janiejca jak soce, straszna jak wojska uszykowane porzdnie.
O Panie, kiedy dusza jest w zachwyceniu, wtenczas jedyn cnot jest kocha to, co si
widzi (czy nie jest to prawd?), najwyszym szczciem posiada to, co si ma, wtenczas
bogie ycie pije si z jego rde (czy nie zostao to ju powiedziane?) i kosztuje si
prawdziwego ycia, jakie po tym miertelnym przyjdzie nam przeywa u boku aniow
przez wieczno ca... Tak mylaem, i wydawao mi si, e speniaj si nareszcie
proroctwa, gdy dzieweczka napeniaa mnie nieopisanymi sodyczami, i byo tak, jakby cae
me ciao stao si okiem jeno, z przodu i z tyu, i nagle widziaem wszystko, co mnie otacza. I
pojem, e ow mio wanie wytwarza jednoczenie jedno i sodycz, i dobro, i
pocaunek, i obapianie, jak o tym ju syszaem, cho mylaem, i mwi mi o czym innym.
I tylko przez chwil, kiedy moja uciecha sign miaa szczytu, przyszo mi na myl, e moe
przebywam, i to noc, w mocy diaba godziny poudniowej, ktremu nakazano w kocu, by w
swej prawdziwej i diabelskiej naturze objawi si duszy pytajcej w uniesieniu kime jest
jako ten, ktry umie porwa dusz i uwie ciao. Ale szybko przekonaem si, e diabelskie
byy wanie moje wahania, nie mogo by bowiem nic sprawiedliwszego, lepszego, bardziej
witego nili to, czego dowiadczaem i czego sodycz z kad chwil wzmagaa si. Jak
kropla wody, wpuszczona do dzbana z winem, cakiem rozpywa si, by przyj kolor i smak
wina, jak rozarzone i rozpomienione elazo staje si podobne do ognia, tracc swoj
pierwotn form, jak powietrze, kiedy przenika je wiato soca, by przemieni w najwikszy
splendor i w sam jasno, i zda si ju nie rozwietlonym powietrzem, lecz wiatem
samym, tak ja czuem, e umieram z tkliwego roztopienia, i ostao mi do siy na to jeno, by
wyszepta sowa psalmu: Oto wntrze moje jest jak moszcz bez otworu, ktry agwice riowe
rozsadza, i zaraz zobaczyem promienne wiato i w nim ksztat barwy szafiru, ktry paa
cay ogniem lnicym i penym sodyczy, i to wspaniae pene przepychu wiato rozproszyo
si bez reszty w lnicym ogniu, za lnicy ogie w tej formie olniewajcej, a znowu
wiato promienne i ogie lnicy w caej formie.
Kiedy tak, prawie omdlay, padaem na ciao, z ktrym si zczyem, pojem w
ostatnim tchnieniu ywota, e pomie polega na wspaniaej jasnoci, na wrodzonym wigorze
i ognistym arze, ale wspaniaa jasno posiada go, by jania, i ognisty ar, by pali. Potem
pojem przepa i pojem dalsze przepaci, ktre owa przyzywa.
Teraz, kiedy drc doni (i nie wiem, czy z odrazy do grzechu, o ktrym powiadam,
czy przez grzeszn tsknot za wydarzeniem, ktre wspominam) pisz te linijki, spostrzegam,
e uyem, by opisa moje szpetne zachwycenie w owej chwili, takiche samych sw, jakich
niewiele stronic wczeniej potrzebowaem, by opisa ogie, ktry trawi mczeskie ciao
braciaszka Michaa. I nie przypadkiem moja do, posuszna suka duszy, te same wyraenia
wystylizowaa dla dwch przey tak do siebie nie przystajcych, gdy niechybnie w ten sam
sposb przeywaem je wtenczas, doznajc ich, jak i niedawno, kiedy prbowaem
przywrci im ycie na tym pergaminie.
Jest jaka tajemnicza mdro, ktra sprawia, e zjawiska tak od siebie odmienne
mog by nazwane podobnymi sowy, ta sama mdro, ktra sprawia, e rzeczy Boskie
mog by wskazane terminami ziemskimi i dwuznaczne symbole mog nazywa Boga lwem
lub panter i mier ran, rado pomieniem, pomie mierci, mier otchani, otcha
zgub, zgub wystpkiem, a wystpek namitnoci.
Czemu ja, pachol, zachwycenie mierci, jakie uderzyo mnie w mczestwie
Michaa, nazwaem sowami, ktrymi wita nazwaa zachwycenie yciem Boskim, i
miabym nie nazwa tymi samymi sowami zachwycenia (grzesznego i przelotnego) uciech
ziemsk, co chwil potem zdaa mi si uczuciem mierci i unicestwienia? Staram si uj
rozumowo i to, jak w odstpie niewielu miesicy przeyem dwa dowiadczenia, oba
zachwycajce i bolesne, i to, jak owej nocy w opactwie, w odstpie niewielu godzin,
wspominaem jedno i zmysowo postrzegaem drugie, i jeszcze to, jak przeywam je na nowo
teraz, spisujc te linijki, i jak w tych trzech przypadkach opowiadaem je samemu sobie
sowami odmiennego doznania przeytego przez wit dusz, ktra unicestwiaa siebie w
wizji boskoci. Moe bluniem (wtedy, teraz)? Co byo wsplnego w pragnieniu mierci u
Michaa, w uniesieniu, jakiego dowiadczyem na widok spalajcego go pomienia,
w pragnieniu, by poczy si cielenie, jakiego doznawaem przy dzieweczce, w mistycznej
wstydliwoci, z jak wyraaem owo pragnienie alegorycznie, i w tym samym pragnieniu
weselnego unicestwienia, ktre skaniao wit do mierci z mioci, by y duej i
wiecznie? Czy to moliwe, by rzeczy tak wieloznaczne day si powiedzie w sposb tak
jednoznaczny? A wszelako w tym wanie jest, jak si zdaje, owa nauka, ktr zostawili nam
najznakomitsi pord doktorw: Omnis ergo figura tanto evidentius veritatem demonstrat
quanto apertius per dissimilem similitudinem figuram se esse et non veritatem probat xc. Czy
jednak, skoro mio do pomienia i do otchani s figurami umiowania Boga, mog by te
figurami umiowania mierci i umiowania grzechu? Tak, podobnie jak lew i w s
jednoczenie figurami i Chrystusa, i demona. Suszno bowiem interpretacji mona ustali
tylko z autorytetu ojcw, a w przypadku, ktry mnie zaprzta, nie mam auctoritas, by mj
posuszny umys mg si na nie powoa, i spalam si w zwtpieniu (i oto symbol ognia
pojawia si, by okreli te brak prawdy i peni bdu, ktre mnie przytaczaj!) Co dzieje
si, o Panie, w mej duszy, kiedy pozwoliem, by porwa mnie wicher wspomnie i kiedy
wzniecam poog innych czasw, jakbym zamierza zmci porzdek gwiazd i sekwencj ich
ruchw niebieskich? Z pewnoci przekracza to granice mojego grzesznego i chorego
rozumu. Wrmy wic do zadania, ktre sobie w pokorze wyznaczyem. Opowiadaem o dniu
owym i o tym, e pogryem si w zamcie zmysw. Powiedziaem to, co przypomniaem
sobie w tej sposobnoci, i na tym niechaj poprzestanie moje sabe piro wiernego i
prawdomwnego kronikarza.
Leaem sam nie wiem jak dugo, a dzieweczka obok mnie. Rk jeno, lekkim
ruchem, nadal dotykaa mojego ciaa, wilgotnego teraz od potu. Doznawaem wewntrznego
rozradowania, ktre nie byo spokojem, ale jakby ostatnim arem pozostaym z ognia, co nie
wygasa zgoa pod popioem, cho pomie by ju martwy. Nie zawaham si nazwa
bogosawionymi tych, ktrym dane byo przey co podobnego (szeptaem jak we nie),
choby rzadko jeno w tym yciu (a w istocie doznaem tego raz tylko) i jeno w popiechu, i
jeno przez krtk chwil. Prawie jakby czowiek przesta istnie, jakby przesta czu samego
siebie, jakby zosta umniejszony, prawie zniweczony, i jeliby tylko jaki miertelnik
(powiadaem sobie) mg, choby przez jedn tylko chwil i bardzo szybko, zakosztowa
tego, czego ja zakosztowaem, zaraz spojrzaby zym okiem na ten wiat przewrotny, byby
udrczony zoci codziennego ycia, czuby ciar swego ciaa, tego trupa... Lecz czy nie
tego wanie mnie nauczano? Ta skonno caego mego ducha, by zapa w dobrostan
zapomnienia, bya z pewnoci (teraz to pojem) promieniowaniem wiecznego soca, za
rado jak ono wytwarza otwiera, poszerza, powiksza czowieka, a rozwarta gardziel,
ktr czowiek ma w sobie, nie zamyka si ju tak atwo, jest ran otwart mieczem mioci, i
nie masz na tym padole innej rzeczy sodszej i straszniejszej. Ale takie jest prawo soca,
miota strzay swoich promieni na rannego i wszystkie rany rozwieraj si, czowiek otwiera
si i poszerza, nawet jego yy s otwarte i siy jego s za sabe, by wykona otrzymywane
rozkazy, i rzdzi nimi tylko pragnienie, a umys ponie zanurzony w otcha tego, czego
dotyka w tej chwili widzc, e wasnym pragnieniem i wasn prawd gruje nad
rzeczywistoci, ktr przey i przeywa. I patrzy oszoomiony na swj upadek.
Pogrony w takim doznawaniu niewypowiedzianej radoci wewntrznej, zasnem.

Otworzyem znowu oczy jaki czas pniej i wiato nocy, by moe z przyczyny
jakiej chmury, wielce osabo. Wycignem do i nie poczuem ciaa dzieweczki.
Obrciem gow: ju jej nie byo.
Nieobecno podmiotu, ktry zwolni z acucha moje podanie i ugasi pragnienie,
sprawi, e dostrzegem od razu i prno owego podania, i przewrotno pragnienia.
Omne animal triste post coitum xci. Pojem, i zgrzeszyem. Teraz, z odlegoci wielu lat,
cho nadal pacz nad moim upadkiem, nie mog zapomnie, e tego wieczoru
dowiadczyem wielkiej radoci, i uchybibym Najwyszemu, ktry napeni wszystkie rzeczy
dobroci i piknem, gdybym nie przyzna, i take w owym przeyciu dwojga grzesznikw
byo co, co samo w sobie, naturaliter, byo dobre i pikne. Ale moe to podeszy wiek kae
mi widzie, grzesznie, jako pikne i dobre wszystko to, co naleao do mojej modoci. A
wszak winienem zwrci myl ku mierci, ktra si zblia. Wtedy byem pacholciem
i o mierci nie mylaem, lecz gorco i szczerze opakiwaem mj grzech.
Podniosem si drcy, take dlatego, e dugo spoczywaem na lodowatych
kamieniach kuchni i ciao mi skostniao. Odziaem si prawie gorczkowo. Dostrzegem
wtedy w kcie zawinitko, ktre dzieweczka zostawia uciekajc. Pochyliem si, by je
obejrze; by to jakby woreczek uczyniony ze zwinitego ptna i zdawa si pochodzi z
kuchni. Rozwinem i w pierwszej chwili nie pojem, co jest w rodku, albo z powodu
marnego wiata, albo z powodu nieksztatnej zawartoci. Potem zrozumiaem; pord
skrzepw krwi i strzpw misa bardziej mikkiego i biaawego spoczywao przed moimi
oczyma martwe, ale jeszcze pulsujce galaretowatym yciem martwych trzewi, poorane
przejrzystymi nerwami, olbrzymie serce.
Ciemna zasona opada mi na oczy, kwana lina napyna do ust. Wrzasnem i
padem, jako ciao martwe pada.
DZIE TRZECI
NOC

Kiedy to wstrznity Adso spowiada sif Wilhelmowi i rozmyla nad miejscem


niewiasty w planie stworzenia, potem za odkrywa zwoki.

Uwiadomiem sobie, e kto zwila mi oblicze. By to brat Wilhelm, ktry trzyma


kaganek i podoy mi co pod gow.
Co si stao, Adso zapyta e bkasz si noc i wykradasz podroby z kuchni?
Krtko mwic, Wilhelm obudzi si, zacz mnie szuka, nie wiem ju z jakiej
przyczyny, i nie znajdujc, j podejrzewa, e poszedem dokona jakiego zuchwaego
czynu w bibliotece. Zbliajc si do Gmachu od strony kuchni, dostrzeg, e jaki cie
wymkn si przez drzwi wychodzce na ogrd (bya to dzieweczka, ktra oddalaa si, by
moe usyszawszy zbliajce si kroki). Prbowa dowiedzie si, kim jest, i goni j, ale ona
(dla niego cie tylko) ucieka w stron muru, a potem znikna. Wtenczas Wilhelm po
przeszukaniu miejsca wszed do kuchni i ujrza mnie omdlaego.
Kiedy wskazaem, przeraony jeszcze, na zawinitko z sercem, bekoczc o nowej
zbrodni, pocz si mia.
Adso, jaki czowiek mgby mie tak wielkie serce? To serce krowy albo wou,
wanie dzisiaj zabili zwierz! Powiedz raczej, jak dostao si w twoje rce!
W tym momencie, zgnbiony wyrzutami sumienia, a poza tym oszoomiony od
wielkiego strachu, wybuchnem rzewnym paczem i poprosiem, by udzieli mi sakramentu
pokuty. To uczyni, a ja opowiedziaem mu wszystko, niczego nie tajc.
Brat Wilhelm wysucha mnie z wielk powag, ale i z odcieniem pobaliwoci.
Kiedy skoczyem, przybra powany wyraz twarzy i rzek mi:
Adso, zgrzeszye, to pewna, i przeciwko przykazaniu, ktre kae ci nie obcowa z
kobiet, i przeciwko obowizkom nowicjusza. Na twoj korzy przemawia fakt, e bya to
jedna z tych sytuacji, w ktrych upadby nawet ojciec z pustyni. A o kobiecie, jako rdle
pokusy, dosy powiedziao ju Pismo. Eklezjastyk rzecze o niewiecie, e rozmowa z ni jak
ogie si rozpala, a Przypowieci, e chwyta drog dusz mczyzny i e najmocniejszych
doprowadza do zniszczenia. I powiada te Eklezjastes: Poznaem, i bardziej gorzka nili
mier jest niewiasta, ktra jest sidem owcw, a serce jej niewodem, rce jej s ptami. Inni
za ogosili, e jest okrtem demona. To rzekszy, mj drogi Adso, nie jestem w stanie
uwierzy, e Bg wprowadzi do dziea stworzenia istot tak spron, nie obdarzajc jej
paroma cnotami. I musz rozway to, e przyzna jej On liczne przywileje oraz powody, by
j ceni, w tym co najmniej trzy bardzo wielkie. W istocie, stworzy mczyzn na tym
niecnym wiecie, i stworzy go z bota, niewiast za w drugiej kolejnoci, w raju i ze
szlachetnej ludzkiej materii, i nie uformowa jej ze stp albo z trzewi ciaa Adamowego, lecz
z ebra. Po drugie, Pan Nasz, ktry moe wszystko, potrafiby w jaki cudowny sposb i bez
adnego porednictwa wcieli si w czowieka, a przecie wybra mieszkanie w brzuchu
niewiasty, co stanowi znak, e nie jest taka nieczysta. Kiedy za przyszed po
zmartwychwstaniu, ukaza si niewiecie. A wreszcie w niebieskiej chwale aden m nie
bdzie krlem, jeno krlowa bdzie w owej ojczynie niewiasta, ktra nigdy nie zgrzeszya.
Jeli wic Pan mia tyle wzgldw dla samej Ewy i jej cr, czy jest rzecz niezwyk, e nas
take przyciga powab i szlachetno tej pci? Chc ci przez to powiedzie, Adso, e z
pewnoci nie powiniene czyni tego wicej, ale nie jest bynajmniej tak potworne, ie
poczu pokus, by to uczyni. A z drugiej strony mnich powinien przynajmniej raz w cigu
ywota dowiadczy namitnoci cielesnej, by mc pniej okazywa pobaliwo i
wyrozumiao grzesznikom, ktrym udziela bdzie rady i pocieszenia... wic, drogi Adso,
nie jest to rzecz, ktrej naleaoby sobie yczy, zanim si zdarzy, ale nie trzeba te aja
samego siebie zbytnio, jeli ju si zdarzya. Id wic z Bogiem i nie mwmy wicej o tym.
Aby jednak nie medytowa nadmiernie nad tym, o czym lepiej bdzie zapomnie, jeli si
nam uda i wydao mi si, e w tym miejscu jego gos osab, jakby wskutek jakiego
wewntrznego wzruszenia zastanwmy si raczej nad sensem tego, co zdarzyo si w
nocy. Kim bya ta dzieweczka i z kim miaa spotkanie?
Tego wanie nie wiem i nie widziaem mczyzny, ktry z ni by odparem.
Dobrze, ale moemy wydedukowa, kto to by, z wielu niewtpliwych wskazwek.
Przede wszystkim by to czowiek brzydki i stary, z ktrym dziewcz nie legnie chtnie,
osobliwie jeli jest pikne, jak sam powiadasz, aczkolwiek zda mi si, mj drogi wilczku, e
ty byby skonny uzna za wymienite kade danie.
Czemu brzydki i stary?
Dzieweczka bowiem nie sza do niego z mioci, lecz za paczk cynadrw. Z
pewnoci to dziewczyna ze wsi, by moe nie po raz pierwszy oddaje si z godu
lubienemu mnichowi i dostaje od niego w nagrod co, co moe woy do ust ona i jej
rodzina.
Nierzdnica! rzekem z odraz.
Biedna wieniaczka, Adso. Moe ma braci, ktrych trzeba wyywi. Gdyby tylko
moga, oddawaaby si z mioci, nie za dla zysku. Tak uczynia dzisiejszego wieczoru. W
istocie, powiadasz mi, e uznaa ci za modego i piknego, a i daa ci gratis z mioci to, co
innym daaby za serce wou i kawaek puc. I poczua si tak cnotliwa przez ten
bezinteresowny dar z siebie, i tak podniesiona, e ucieka nie biorc niczego w zamian. Oto
czemu myl, e tamten, do ktrego ci porwnaa, nie by ni mody, ni pikny.
Wyznaj, e cho moja skrucha bya ywa, to wyjanienie napenio mnie sodk
dum, ale zmilczaem i pozwoliem, by mwi mj mistrz.
Ten szpetny starzec musi mie moliwo schodzenia do wsi i stykania si z
wieniakami, a to z jakiego powodu zwizanego z jego urzdem. Musi zna sposb
wprowadzania ludzi w obrb murw i wyprowadzania ich, a take wiedzie, e w kuchni
znajdzie jakie podroby (nazajutrz mona wszak powiedzie, e drzwi byy uchylone i jaki
pies dosta si do rodka i poar miso). A wreszcie musi by gospodarny i zainteresowany
tym, by kuchnia nie zostaa pozbawiona artykuw cenniejszych, inaczej daby jej antrykot
lub jak inn cz lepsz gatunkowo. Widzisz wic, e wizerunek naszego nieznajomego
rysuje si nader wyranie i e wszystkie te waciwoci, albo akcydensy, pasuj dobrze do
pewnej substancji, ktrej nie zlkn si okreli jako naszego klucznika, Remigiusza z
Varagine. Lub, jeli si myl, jako naszego tajemniczego Salwatora. Ktry co wicej,
pochodzc z tych stron, umie niele dogada si z ludmi tutejszymi i gdyby nie przyby ty,
wiedziaby, jak przekona dziewcz, by uczynio to, co on zechce.
Z pewnoci tak jest rzekem z przekonaniem ale co nam z tego, e bdziemy
to wiedzie?
Nic. I wszystko odpar Wilhelm. Historia moe mie, albo nie, co
wsplnego ze zbrodniami, ktrymi si zajmujemy. Z drugiej strony, jeli klucznik by
dulcynianem, jedno wyjania drugie i na odwrt. I wiemy teraz wreszcie, e to opactwo jest w
nocy miejscem, po ktrym niejeden bka si, zaatwiajc jakie ciemne sprawki. I kto wie,
moe nasz klucznik albo Salwator, ktrzy tak swobodnie poruszaj si w ciemnociach,
wiedz wicej, ni mwi.
Ale czy powiedz to nam?
Nie, jeli zachowywa bdziemy si tak, jakbymy im wspczuli, jeli nie
bdziemy zwaa na ich grzechy. Skoro jednak mamy si czego dowiedzie, dostalimy do
rki sposb, by nakoni ich do mwienia. Innymi sowy, jeli zajdzie taka potrzeba, klucznik
albo Salwator s w naszych rkach, a Bg wybaczy nam to naduycie, zwaywszy, e tyle
innych rzeczy wybacza rzek i spojrza na mnie zoliwie, ja za nie miaem miaoci, by
uczyni jak uwag na temat dopuszczalnoci tych zamiarw.
A teraz musimy i do ka, poniewa za godzin ju jutrznia. Lecz widz, e
jeste jeszcze wzburzony, mj biedny Adso, jeszcze trapisz si swoim grzechem... Nie ma nic
lepszego jak chwila spdzona w kociele, by ukoi twoj dusz. Ja ci rozgrzeszyem, ale
nigdy nie wiadomo. Id, popro Pana Naszego o potwierdzenie. I klepn mnie dosy
energicznie w gow, by moe na dowd mskiego i ojcowskiego afektu, by moe miaa to
by pobaliwa pokuta. A moe (jak pomylaem grzesznie w tym momencie) przez rodzaj
dobrotliwej zazdroci, by to bowiem czek spragniony nowych i ywych dowiadcze.
Ruszylimy w stron kocioa i wyszlimy znan nam ju drog, ktr przebiegem
spiesznie i z zamknitymi oczami, gdy wszystkie te koci ze zbyt wielk oczywistoci
przypominay mi tej nocy, e ja rwnie jestem prochem i e bezrozumna jest duma z mojego
ciaa.
Dotarszy do nawy, zobaczylimy jaki cie przed gwnym otarzem. Wydao mi si,
e jest to znowu Hubertyn. By to jednak Alinard, ktry w pierwszej chwili nie rozpozna nas.
Powiedzia, e nie jest ju w stanie spa i postanowi spdzi noc, modlc si za modo
zgasego mnicha (nie przypomina sobie nawet jego imienia). Modli si za jego dusz, jeli
nie yje, za jego ciao, jeli ley gdzie, okaleczony i samotny.
Zbyt duo zmarych rzek zbyt duo... Lecz byo to zapisane w ksidze
apostoa. Wraz z pierwsz trb powstanie grad, z drug trzecia cz morza stanie si krwi,
i oto jednego znalelicie pord gradu, drugiego we krwi... Trzecia trba oznajmia, e
gwiazda gorejca upadnie na trzeci cz rzek i rde wd. Tam, powiadam wam, znikn
nasz trzeci brat. I lkajcie si o czwartego, gdy poraona bdzie trzecia cz soca, trzecia
cz ksiyca i trzecia cz gwiazdy, tak e zapadnie prawie zupena ciemno...
Kiedy wychodzilimy z transeptu, Wilhelm zastanawia si, czy w sowach starca nie
ma szczypty prawdy.
Ale zwrciem mu uwag to zakadaoby, e ten sam diabelski umys,
uywajc jako przewodnika Apokalipsy, przygotowa trzy zgony, jeli Berengar take nie
yje. Wiemy jednak, e mier Adelmusa z wasnej bya woli...
To prawda rzek Wilhelm ale ten diabelski albo chory umys mg
zaczerpn natchnienie ze mierci Adelmusa, by przedstawi w sposb symboliczny
pozostae dwie. I jeli tak jest, Berengara winno si znale w rzece lub rdle. A nie ma
wszak ni rzek, ni rde w opactwie, a przynajmniej nie takie, by kto mg w nich uton lub
zosta utopiony...
S tylko anie rzuciem prawie na chybi trafi.
Adso! rzek Wilhelm Wiesz, e to moe by myl! anie!
Ale ju do nich zagldali...
Widziaem dzisiaj rano sub, jak prowadzia poszukiwania, otworzyli drzwi
budynku aziebnego i rzucili okiem do rodka, nie rozgldajc si dokadnie, nie szukali
bowiem czego dobrze ukrytego, spodziewali si trupa, ktry leaby teatralnie, jak trup
Wenancjusza w kadzi... Chodmy zerkn; jeszcze jest ciemno, ale wydaje mi si, e nasz
kaganek ponie ochoczo.
Tak uczynilimy i otworzylimy bez trudu drzwi budynku aziebnego przylegajcego
do szpitala.
Byy tam, oddzielone od siebie obszernymi zasonami, wanny, nie przypominam ju
sobie ile. Mnisi uywali ich do zabiegw higienicznych, kiedy regua wyznaczaa odpowiedni
dzie, Seweryn za stosowa je ze wzgldw leczniczych, nic bowiem nie uspokaja tak ciaa i
umysu jak kpiel. Kominek w kcie pozwala z atwoci ogrzewa wod. By zabrudzony
wieym popioem, a przed nim lea na boku wielki kocio. Wod mona byo bra z
fontanki w rogu pomieszczenia.
Zajrzelimy do pierwszych wanien, lecz byy puste. Tylko ostatnia, z zacignit
zason, bya pena, a obok niej leaa zmoczona szata. Na pierwszy rzut oka, w wietle
lampki powierzchnia wody wydaa si spokojna; kiedy wiato pado gbiej, zobaczylimy na
dnie bezwadne i nagie ciao mczyzny. Powoli wydobylimy je. By to Berengar. I ten
oznajmi Wilhelm ma naprawd oblicze topielca. Rysy twarzy byy nabrzmiae. Ciao,
biae i mikkie, pozbawione owosienia, zdawao si ciaem kobiety, poza spronym
widokiem zwiotczaej pudendy. Zarumieniem si, potem przebieg mnie dreszcz.
Przeegnaem si, kiedy Wilhelm bogosawi zwoki.
DZIE CZWARTY
DZIE CZWARTY
LAUDA

Kiedy to Wilhelm i Seweryn badaj zwoki Berengara i spostrzegaj czarny jzyk, co jest
osobliwe u topielca. Potem rozprawiaj o nader bolesnych truciznach i o kradziey dokonanej
w dawno minionych czasach.

Nie bd mwi o tym, jak zawiadomilimy opata ani jak cae opactwo obudzio si
przed godzin kanoniczn, ani o krzykach odrazy, ani o przeraeniu i blu, jakie wida byo
na wszystkich obliczach, ani jak wiadomo rozesza si wrd caej ludnoci rwni, nawet
wrd famulusw, ktrzy czynili znak krzya i szeptali zaklcia. Nie wiem, czy tego ranka
naboestwo odbyo si zgodnie z regu ani kto wzi w nim udzia. Ja poszedem za
Wilhelmem i Sewerynem, ktrzy kazali owin ciao Berengara i pooy je na stole w
szpitalu.
Kiedy opat i inni mnisi oddalili si, herborysta i mj mistrz dugo przygldali si
zwokom zimnym okiem ludzi medycyny.
Zmar utopiony rzek Seweryn nie ma wtpliwoci. Twarz jest obrzmiaa,
brzuch naprony...
Lecz nie zosta utopiony zauway Wilhelm inaczej stawiaby opr zabjczej
przemocy i znalelibymy koo wanny lady wychlapanej wody. A przecie wszystko byo
uadzone i czyste, jakby Berengar zagrza wod, wypeni wann i z wasnej woli zanurzy si
w niej.
To mnie nie dziwi rzek Seweryn. Berengar cierpia na drgawki i ja sam
wiele razy mwiem mu, e ciepe kpiele sprzyjaj ukojeniu wzburzonego ciaa i ducha.
Wiele razy prosi o pozwolenie wejcia do ani. Tak samo mg uczyni tej nocy...
Poprzedniej zauway Wilhelm gdy ciao, jak sam widzisz, pozostawao w
wodzie co najmniej przez dzie...
Moe by, e stao si to ubiegej nocy zgodzi si Seweryn. Wilhelm czciowo
wprowadzi go w wydarzenia owej nocy. Nie powiedzia jednak, e wkradlimy si do
skryptorium, cho zatajajc rozmaite okolicznoci, wyjawi, e cigalimy tajemnicz posta,
ktra zabraa nam ksig. Seweryn zrozumia, e Wilhelm podaje mu tylko cz prawdy, ale
o nic nie pyta. Zauway, e wzburzenie Berengara, jeli to on by tajemniczym zodziejem,
mogo skoni go do szukania ukojenia w umierzajcej kpieli. Berengar zauway by
z natury bardzo wraliwy, czasem jaka trudno lub wzruszenie doprowadzay go do
drczki, zimnych potw; zakrywa oczy i pada na ziemi toczc biaaw lin.
W kadym razie rzek Wilhelm zanim przyszed tutaj, by gdzie indziej, gdy
nie spostrzegem w ani ksigi, ktr ukrad.
Tak potwierdziem z pewna dum uniosem jego sukni, ktra spoczywaa
obok wanny, i nie znalazem ani ladu adnego wikszego przedmiotu.
wietnie umiechn si do mnie Wilhelm. Gdzie zatem poszed; a przyjmijmy
te, e chcc umierzy swoje wzburzenie i by moe unikn naszych poszukiwa, wszed
do ani i zanurzy si w wodzie. Sewerynie, czy uwaasz, e choroba, na ktra cierpia, bya
do cika, by straci zmysy i utopi si?
To mogo by rzek powtpiewajcym gosem Seweryn. Z drugiej strony,
jeli wszystko zdarzyo si dwie noce temu, moga by dokoa wanny woda, ktra potem
wyscha. Nie da si wic wykluczy, e zosta utopiony przy uyciu siy.
Nie rzek Wilhelm. Czy widziae kiedy topielca, ktry rozebraby si, zanim
kto go utopi?
Seweryn potrzsn gow, jakby ten argument nie mia ju wielkiej wartoci. Od
jakiego czasu oglda donie zwok.
Ciekawa rzecz... odezwa si.
Co?
Tamtego dnia przygldaem si doniom Wenancjusza, kiedy ju ciao oczyszczone
zostao z krwi, i zauwayem pewn osobliwo, do ktrej nie przywizywaem wielkiego
znaczenia. Opuszki dwch palcw prawej jego rki byy ciemne, jakby zabrudzone jak
czarn substancj. Dokadnie tak, widzisz? jak teraz opuszki palcw Berengara. Mamy tutaj
nawet jaki lad na trzecim palcu. Wwczas pomylaem, e Wenancjusz dotyka inkaustw
w skryptorium...
Wielce ciekawe rzek w zamyleniu Wilhelm, zbliajc oblicze do palcw
Berengara. Wstawa wit, wiato w pomieszczeniu byo jeszcze sabe, mj mistrz
najwyraniej cierpia z powodu braku szkieek. Wielce ciekawe powtrzy. Palec
wskazujcy i kciuk s ciemne na opuszkach, rodkowy tylko od strony wewntrznej i mao.
Ale s te lady, cho mniej wyrane, na rce lewej, przynajmniej na palcu wskazujcym i na
kciuku.
Gdyby to bya tylko do prawa, chodzioby o te palce, ktrymi ujmuje si jak
rzecz ma albo dug i cienk...
Jak piro. Albo jedzenie. Albo owada. Albo wa. Albo monstrancj. Albo patyk.
Zbyt wiele rzeczy. Ale jeli znaki s take na drugiej rce, mgby to by rwnie kielich,
gdy prawa do chwyta go mocno, a lewa podtrzymuje tylko z mniejsz si.
Seweryn pociera teraz lekko palce zmarego, ale brunatny kolor nie znika.
Zauwayem, e zaoy par rkawic, ktrych prawdopodobnie uywa, kiedy manipulowa
substancjami trujcymi. Powcha, ale nie poczu nic.
Mgbym wymieni ci liczne substancje rolinne (i take mineralne), ktre
powoduj lady tego rodzaju. Jedne s miercionone, inne nie. Iluminatorzy maj czasem
palce pobrudzone zotym pyem...
Adelmus by iluminatorem rzek Wilhelm. Spodziewam si, e majc przed
sob jego strzaskane ciao, nie pomylae o obejrzeniu jego palcw. Ale ci dwaj mogli
dotkn czego, co naleao do Adelmusa.
Doprawdy nie wiem rzek Seweryn. Dwaj zmarli, obaj z czarnymi palcami.
Jaki std dobdziesz wniosek?
aden; nihil sequitur geminis ex particularibus unquam xcii. Naleaoby sprowadzi
oba przypadki do jednej reguy. Na przykad: Istnieje substancja, czernica palce tych, ktrzy
jej dotykaj.
Triumfalnie dokoczyem sylogizmu:
...Wenancjusz i Berengar maj palce poczernione, ergo dotykali tej substancji!
Brawo, Adso rzek Wilhelm szkoda, e twj sylogizm wywraca si, gdy aut
semel aut iterum medium generaliter estoxciii, a w tym sylogizmie termin rodkowy nie staje
si nigdy oglnym. To znak, e le wybralimy przesank wiksz. Nie powinienem mwi:
Wszyscy, ktrzy dotykaj pewnej substancji,. maj palce czarne, mog by bowiem osoby z
czarnymi palcami, cho owej substancji nie dotkny. Powinienem rzec: Ci wszyscy, i tylko
ci, ktrzy maj czarne palce, z pewnoci dotknli danej substancji. Wenancjusz, Berengar i
tak dalej. Teraz bdziemy mieli Darii, wymienity trzeci sylogizm pierwszej figury.
Mamy wic odpowied! rzekem z zadowoleniem.
Niestety, Adso, zbytnio ufasz sylogizmom! Mamy tylko, i znowu, pytanie. To jest
wysunlimy hipotez, e Wenancjusz i Berengar dotknli tej samej rzeczy, hipotez bez
wtpienia rozumn. Ale kiedy tylko wyobrazilimy sobie substancj, ktra jako jedyna
spord wszystkich powoduje ten skutek (co trzeba by jeszcze wyjani), nie wiemy, jak
jest, gdzie ci dwaj j znaleli i dlaczego jej dotknli. I zwa dobrze, nie wiemy nawet, czy ta
wanie substancja, ktrej dotknli, doprowadzia do ich mierci. Wyobramy sobie szaleca,
dcego do zabicia wszystkich, ktrzy dotknli zotego pyu. Czy powiemy, e to zoty py
niesie mier?
Byem zbity z pantayku. Zawsze sdziem, e logika jest uniwersalnym orem, teraz
za spostrzegem, jak bardzo jej warto zaley od sposobu stosowania. Z drugiej strony,
przebywajc u boku mego mistrza zdawaem sobie spraw, i to coraz lepiej w miar upywu
dni, e logika moe by wielce poyteczna, pod warunkiem jednakowo, i wejdzie si w ni,
by potem wyj.
Seweryn, ktry z pewnoci nie by dobrym logikiem, rozwaa w tym czasie podug
wasnego dowiadczenia:
Uniwersum trucizn jest rwnie urozmaicone, jak rozmaite s tajemnice natury
rzek. Wskaza na szereg naczy i ampu, ktre ju kiedy podziwialimy, rozstawionych w
piknym porzdku na pkach wzdu cian obok licznych woluminw. Jak ci ju
powiedziaem, z wielu spord tych zi, jeli odpowiednio je przyrzdzi i dawkowa,
mona otrzyma miercionone napoje lub balsamy. Oto mamy tu datura stramonium,
belladonn, cykut; mog wywoa senno, wzburzenie albo jedno i drugie; podawane
ostronie, stanowi wymienite lekarstwa, w dawkach nadmiernych za prowadz do mierci.
Tutaj mamy bb witego Ignaca, angostura pseudo ferruginea, nux vomica, ktry moe
odebra dech...
Lecz adna z tych substancji nie zostawiaby znakw na palcach?
Chyba adna. Potem mamy substancje, ktre staj si niebezpieczne jedynie, jeli
zostan spoyte, i inne, ktre, przeciwnie, dziaaj na skr. Ciemiyca biaa moe
spowodowa wymioty, kiedy kto schwyci j, by wyrwa z ziemi. S begonie, ktre kiedy
kwitn, wywouj stan jakby upojenia winem u ogrodnikw, jeli ich dotykaj. Ciemiyca
czarna wywouje biegunk. Niektre roliny powoduj palpitacje serca, inne pulsowania w
gowie, jeszcze inne odbieraj gos. Natomiast jad mii, jeli zostanie przyoony do skry
tak, by nie przenikn do krwi, daje tylko lekkie podranienie... Ale pewnego razu pokazali mi
kompozycj, ktra, jeli przyoy j do czci wewntrznej uda psa, w pobliu genitaliw,
prowadzi zwierz do szybkiej mierci wrd straszliwych drgawek, a przy tym czonki
powolutku sztywniej...
Wiele rzeczy wiesz o truciznach zauway Wilhelm gosem, ktry zdawa si
peen podziwu.
Seweryn zwrci na wzrok i przez jaki czas wytrzymywa jego spojrzenie.
Wiem to, co medyk, herborysta, mionik nauki o ludzkim zdrowiu wiedzie
winien.
Wilhelm popad na dusz chwil w zamylenie. Potem poprosi Seweryna, by ten
otworzy usta zwok i obejrza jzyk. Zaciekawiony Seweryn przy pomocy cienkiej opatki,
jednego z narzdzi jego medycznej sztuki, wykona polecenie. Wykrzykn ze zdumieniem:
Jeyk jest czarny!
Wic tak szepn Wilhelm. Uj co w palce i spoy... To eliminuje trucizny,
ktre wyliczye przedtem, gdy zabijaj przez skr. Ale nie czyni to naszych indukcji
atwiejszymi. Albowiem teraz i w jego przypadku, i w przypadku Wenancjusza musimy
myle o czynie dobrowolnym, nie przypadkowym, nie spowodowanym roztargnieniem lub
nieostronoci, nie narzuconym przemoc. Ujli co i woyli do ust, wiedzc, co czyni...
Jedzenie? Napj?
By moe. Albo... bo ja wiem? jaki instrument muzyczny w rodzaju fletu...
Niedorzeczno rzek Seweryn.
Z pewnoci niedorzeczno. Ale nie moemy zaniecha adnej hipotezy, choby
bya nie wiem jak dziwaczna. Na razie jednak sprbujmy powrci do materii trujcej. Czy
jeliby kto, kto zna trucizny, jak ty, zakrad si tutaj i uy niektrych z twoich zi, mgby
przyrzdzi mierteln ma, ktra wytworzyaby te znaki na.palcach i jzyku? Tak, e
mona j umieci w jedzeniu lub w napoju, na yce, na czym, co wkada si do ust?
Tak potwierdzi Seweryn ale kto? A zreszt nawet jeli przyj t hipotez,
jake podano trucizn tym dwm naszym biednym konfratrom?
Szczerze mwic, ja te nie potrafiem wyobrazi sobie, e Wenancjusz lub Berengar
godz si na rozmow z kim, kto pokazuje im tajemnicz substancj i przekonuje, by spoyli
j lub wypili. Ale ta dziwaczno nie zbia, jak si zdaje, Wilhelma z tropu.
O tym pomylimy pniej rzek albowiem teraz chciabym, by postara si
przypomnie sobie jakie wydarzenie, ktrego, by moe, pami dotychczas ci nie
podsuna, bo ja wiem, kogo, kto wypytywaby ci o twoje zioa, kto wchodziby atwo do
szpitala...
Chwileczk powiedzia Seweryn dawno temu, mam na myli wiele lat temu,
przechowywaem na jednej z tych pek substancj bardzo potn, ktr da mi pewien
konfrater podrujcy po dalekich krajach. Nie umia mi powiedzie, z czego jest
sporzdzona, ale niechybnie z zi, cho nie wszystkie s znane. Bya z wygldu lepka i
tawa, lecz poradzono mi, bym jej nie dotyka, jeli bowiem choby dotknie moich warg,
zabije mnie bardzo szybko. Konfrater w powiedzia, e jeli spoyje si najmniejsz jej
dawk, spowoduje, nim minie p godziny, uczucie wielkiego wycieczenia, potem powolny
parali wszystkich czonkw, a wreszcie mier. Nie chcia nosi jej ze sob, wic odda
mnie. Trzymaem j dugo, bo zamierzaem w jaki sposb j zbada. Potem pewnego razu
przesza nad rwnin wielka zawierucha. Jeden z moich pomocnikw, nowicjusz, zostawi
otwarte drzwi szpitala i huragan powywraca wszystko do gry nogami w caym tym pokoju,
w ktrym jestemy teraz. Ampuki potuczone, pyny rozlane po posadzce, zioa i proszki
rozsypane. Pracowaem przez cay dzie, by doprowadzi do adu moje rzeczy, i pozwoliem
tylko, eby pomagano mi przy usuwaniu tych skorup i zi, ktrych nie dao si ju odzyska.
Na koniec spostrzegem, e brakuje wanie owej ampuki, o ktrej ci mwiem. Najpierw
strapiem si, ale potem powiedziaem sobie, e stuka si i wmieszaa w inne szcztki.
Kazaem umy porzdnie posadzk szpitala i pki...
A czy widziae ampuk na kilka godzin przed huraganem?
Tak... A raczej nie, kiedy teraz o tym myl. Staa z tyu, za rzdkiem naczy,
dobrze ukryta, i nie codziennie j sprawdzaem...
Tak wic, wedle tego, co wiesz, moga by ci skradziona rwnie na dugo przed
huraganem, a ty nie miaby o tym pojcia?
Tak, bez wtpienia, teraz, kiedy skonie mnie, bym si nad tym zastanowi...
A ten twj nowicjusz mgby j zabra, a potem skorzysta z huraganu, eby
zostawi drzwi otwarte i spowodowa zamt w twoich rzeczach?
Seweryn zdawa si bardzo podniecony.
Z pewnoci. Nie tylko, ale przypominajc sobie to, co si stao, zdumiaem si
bardzo, e huragan, choby i gwatowny, tyle rzeczy powywraca. Mgbym doskonale
powiedzie, e kto skorzysta z huraganu, by wywrci wszystko do gry nogami i narobi
wicej szkd, nili mgby uczyni wiatr!
Kim by ten nowicjusz?
Zwa si Augustyn. Ale umar w minionym roku, gdy spad z rusztowania, kiedy z
innymi mnichami i famulusami czyci rzeby na frontonie kocioa. A poza tym, kiedy
dobrze pomyle, przypominam sobie, e kl si na wszystko, i nie zostawi przed
huraganem otwartych drzwi. To ja, byem bowiem zagniewany, uznaem go winnym tego
wydarzenia. Moe by naprawd niewinny.
I w ten sposb mamy trzeci osob, niechybnie znacznie bardziej dowiadczon ni
nowicjusz, ktra wiedziaa o twojej trucinie. Z kim o niej mwie?
Tego wanie nie mog sobie przypomnie. Z pewnoci z opatem, gdy prosiem,
by pozwoli zatrzyma substancj tak gron. I z kim jeszcze, moe w bibliotece, albowiem
szukaem zielnikw, z ktrych mgbym si czego dowiedzie.
Czy nie mwie mi, e trzymasz u siebie ksigi najbardziej potrzebne w twojej
sztuce?
Tak, i to duo rzek wskazujc w kcie pokoju par pek zapenionych
dziesitkami woluminw. Ale wtedy szukaem pewnych ksig, ktrych nie mogem
zatrzyma i ktrych nawet Malachiasz nie chcia mi pokaza, tak e musiaem prosi opata o
pozwolenie. Zniy gos, jakby nie chcia, bym go usysza. Wiesz, w jakim nieznanym
miejscu biblioteki chowaj rwnie dziea z nekromancji, czarnej magii, recepty na diabelskie
filtry. Dane mi byo zajrze do niektrych z tych dzie, gdy ciy na mnie obowizek
zyskiwania wiedzy, i miaem nadziej znale w nich opis trucizny i jej dziaania. Daremnie.
Mwie wic o niej Malachiaszowi.
Jemu z pewnoci, a moe temu oto Berengarowi, ktry mu pomaga. Ale nie
wycigaj pospiesznych wnioskw; nie pamitam, moe gdy mwiem, byli przy tym inni
mnisi, sam wiesz, w skryptorium jest czasem tumnie.
Nikogo nie podejrzewam. Staram si jedynie poj, co mogo si zdarzy. W
kadym razie, jak powiedziae, wydarzenie miao miejsce par lat temu, i byoby osobliwe,
gdyby kto okaza tak wielk dalekcwzroczno i zabra trucizn, ktrej uy dopiero po
dugim czasie. Byby to znak jakiej zoliwej woli, ktra dugo pielgnowaa w ukryciu
zamiar zabjstwa.
Seweryn przeegna si z wyrazem przeraenia na twarzy.
Oby Bg nam wszystkim wybaczy! rzek.
Nie byo nic wicej do powiedzenia. Zakrylimy ciao Berengara, ktre trzeba byo
przygotowa do egzekwii.
DZIE CZWARTY
PRYMA

Kiedy to Wilhelm skania najpierw Salwatora, a potem klucznika do wyznania przeszoci,


Seweryn odnajduje skradzione soczewki, Mikoaj przynosi nowe, Wilhelm za, wyposaony ju
w trzy pary oczu, odcyfrowuje manuskrypt Wenancjusza.

Kiedy wychodzilimy, natknlimy si na progu na Malachiasza. Wydao si, e jest


niezadowolony z naszej obecnoci, i zrobi ruch, jakby chcia si wycofa. Seweryn dostrzeg
go ze rodka i rzek:
Szukae mnie? Chciae... Przerwa i spojrza na nas. Malachiasz zrobi
niedostrzegalny gest, jakby mia zamiar rzec: Pomwimy pniej...
My wychodzilimy, on wchodzi, wszyscy trzej znalelimy si w drzwiach.
Malachiasz powiedzia dosy si plczc:
Szukaem brata herborysty... Jestem... boli mnie gowa.
Niechybnie z przyczyny cikiego powietrza w bibliotece odpar Wilhelm
tonem skwapliwej troski. Winiene dokona okadzania.
Malachiasz poruszy wargami, jakby chcia jeszcze co powiedzie, potem
zrezygnowa, pochyli gow i wszed, kiedy my oddalalimy si.
Co on ma wsplnego z Sewerynem? zapytaem.
Adso rzek mi ze zniecierpliwieniem mistrz naucz si posugiwa wasn
gow. Potem zmieni temat. Musimy teraz wypyta kilka osb. Dopki doda
obrzucajc spojrzeniem rwni dopki jeszcze yj. A wanie, od tej chwili bdziemy
uwaa na to, co jemy i pijemy. Bierz zawsze jedzenie ze wsplnego pmiska, napoje za z
dzbana, po ktry sigali przedtem inni. Po Berengarze my wanie jestemy tymi, ktrzy
najwicej wiedz. Poza, naturalnie, morderc.
Ale kogo chcesz wypyta teraz?
Adso rzek Wilhelm zauwaye, e rzeczy najciekawsze dziej si tu noc.
Noc si umiera, noc kry si po skryptorium, noc sprowadza si w obrb murw
niewiasty... Mamy opactwo dzienne i opactwo nocne, a to nocne wydaje si na nieszczcie
ciekawsze od dziennego. Dlatego zaciekawia nas kady, kto bka si tu po nocach, cznie na
przykad z czowiekiem, ktrego widziae wczoraj w towarzystwie dzieweczki. Moe
historia z dzieweczk nie ma nic wsplnego z histori z truciznami, a moe ma. W kadym
razie przyszy mi do gowy rne pomysy co do owego wczorajszego czowieka, osoby,
ktra niechybnie wie take inne rzeczy o nocnym yciu tego witego miejsca. Ot o wilku
mowa, a wilk tu.
Wskaza mi Salwatora, ktry te nas spostrzeg. Zauwayem lekkie zawahanie w jego
krokach, jakby pragnc nas unikn, zatrzyma si, by zawrci. Bya to chwila. Oczywicie
zda sobie spraw z tego, e nie moe unikn spotkania, i ruszy dalej. Odwrci si w nasz
stron z szerokim umiechem i nieco namaszczonym benedicte. Mj mistrz ledwie da mu
dokoczy i zaraz przemwi do szorstko:
Czy wiesz, e jutro przybywa tu inkwizycja? zapyta.
Salwator nie mia zachwyconej miny. Cichutkim gosem zada pytanie:
A co ja?
A ty dobrze uczynisz, jeli powiesz prawd mnie, ktry jestem ci przyjacielem i
bratem minoryt, jakim ty bye, miast mwi tym, ktrych doskonale znasz.
Wzity ostro w obroty, Salwator porzuci, zda by si mogo, wszelk obron.
Spojrza ulegym wzrokiem na Wilhelma, jakby chcia da do zrozumienia, e gotw jest
odpowiedzie na to, o co w bdzie pyta.
Tej nocy przebywaa w kuchni niewiasta. Kto by z ni?
Och, femena, ktra sprzedawa si como towar, nie moe bon essere ni aver cortesia
wyrecytowa Salwator.
Nie chc wiedzie, czy to poczciwa dziewczyna. Chc wiedzie, kto z ni by!
Deu, jakie s femene malveci scaltride! Myl dniem i noc ino como ma
zwie...
Wilhelm chwyci go gwatownie za pier.
Kto z ni by, ty czy klucznik?
Salwator poj, e nie zdoa duej kama. Zacz opowiada dziwaczn histori, z
ktrej z trudem dowiedzielimy si, e to on, by przypodoba si klucznikowi, dostarcza mu
dziewczta ze wsi, wprowadzajc noc w obrb murw, ale nie chcia powiedzie jakimi
drogami. Zaklina si tylko, e czyni to z dobrego serca, i dobywa z siebie komiczn skarg,
gdy nie umia znale sposobu, by te mie z tego przyjemno, by dziewczyna, po
zaspokojeniu klucznika, daa co take jemu. Powiedzia to wszystko pord obudnych, lu-
bienych umiechw i mrugni, jakby dawa do zrozumienia, e ma do czynienia z
mczyznami z krwi i koci, z takimi, dla ktrych tego rodzaju praktyki s chlebem
powszednim. I patrzy na mnie spod oka, a ja nie mogem powcign go, jak chciabym,
gdy czuem si powizany z nim wsplnym sekretem, jego wsplnikiem i towarzyszem w
grzechu.
Wilhelm w tym momencie postanowi rzuci wszystko na jedn szal. Spyta nagle:
Czy Remigiusza poznae, zanim jeszcze bye z Dulcynem, czy potem?
Salwator pad mu do kolan bagajc rd ez, by nie gubi go, by uratowa przed
inkwizycj, i Wilhelm przysig mu uroczycie, e nikomu nie powie o tym, czego si dowie,
a wtenczas Salwator nie zawaha si wyda klucznika na nasz ask i nieask. Poznali si na
ysej Grze, obaj byli w bandzie Dulcyna, razem z klucznikiem uciek i wstpi do klasztoru
w Casale; z nim te przenis si midzy kluniakw. Bekota, bagajc o wybaczenie, i byo
rzecz jasn, e niczego wicej ode si nie dowiemy. Wilhelm doszed do wniosku, e warto
wzi z zaskoczenia Remigiusza, i zostawi Salwatora, ktry pobieg schroni si w kociele.
Klucznik by w przeciwlegej stronie opactwa, przed spichlerzami, i ukada si z
kilkoma chopami z doliny. Spojrza na nas nie bez lku i stara si zrobi wraenie czowieka
nader zaprztnitego, ale Wilhelm nalega na rozmow. Dotychczas mielimy z tym czekiem
niewielk styczno; by wobec nas uprzejmy, a i my wobec niego. Tego ranka Wilhelm
zwrci si do, jakby mia do czynienia z konfratrem ze swojego zakonu. Klucznik mia
min kogo zakopotanego t konfidencj i odpowiedzia najpierw z wielk ostronoci.
Z racji swojego urzdu jeste oczywicie zmuszony kry po opactwie take,
kiedy inni pi, tak mniemam rzek Wilhelm.
To zaley odpar Remigiusz czasem s drobne sprawy do szybkiego
zaatwienia i musz powici im par godzin snu.
Czy w takich razach nie zdarzyo ci si nic, co mogoby wskaza nam, kto
kryby, nie majc twoich uzasadnie, midzy kuchni a bibliotek?
Gdybym co zobaczy, donisbym opatowi.
Susznie zgodzi si Wilhelm i nagle zmieni temat. Wie w dolinie nie jest
zbyt majtna, nieprawda?
Tak i nie odpowiedzia Remigiusz mieszkaj tam prebendarze, ktrzy zale
od opactwa, i ci dziel nasz zamono w latach tustych. Na przykad, w dniu witego Jana
otrzymali dwanacie korcw sodu, konia, siedem wow, byka, cztery jawki, pi cielt,
dwadziecia owiec, pitnacie wieprzkw, pidziesit kur i siedemnacie uli. A dalej
dwadziecia wieprzkw wdzonych, dwadziecia siedem form smalcu, p miary miodu, trzy
miary myda, jedn sie ryback...
Rozumiem, rozumiem przerwa Wilhelm ale dowiedz si, e nie mwi mi to
jeszcze, jaka jest sytuacja wsi, ktrzy spord jej mieszkacw s prebendarzami opactwa i
ile ziemi ma pod upraw dla siebie ten, kto prebendarzem nie jest...
Ach to rzek Remigiusz zwyka rodzina ma tutaj do pidziesiciu tabul
ziemi.
Ile to jest jedna tabula?
Naturalnie cztery snie kwadratowe.
Snie kwadratowe? Ile to?
Trzydzieci sze stp kwadratowych daje se kwadratowy. Albo jeli wolisz,
osiemset sni liniowych czyni jedn mil piemonck. A std da si obliczy, e rodzina
na ziemiach po stronie pnocnej moe z uprawy oliwek mie co najmniej p watucha
oliwy.
P watucha?
Tak, watuch czyni pi hemin, za hemina osiem czarek.
Zrozumiaem powiedzia mj mistrz zniechcony. Kady kraj ma swoje
miary. Czy wy na przykad mierzycie wino na pinty?
Albo na garnce. Pi garncy czyni konew, za dwanacie czasz. Jeli wolisz,
garniec daje cztery kwarty po dwie pinty kada.
Wydaje mi si, e rozjanio mi si w gowie rzek Wilhelm z rezygnacj.
Czy chcesz wiedzie co wicej? spyta Remigiusz tonem, ktry wyda mi si
wyzywajcy.
Tak. Pytaem ci o to, jak yj w dolinie, albowiem rozmylaem dzisiaj
w bibliotece nad kazaniami dla niewiast uoonymi przez Humberta z Romans, a w szcze-
glnoci nad rozdziaem Ad mulieres pauperes in villulis. Gdzie powiada, e te bardziej ni
inne naraone s na pokus grzechw cielesnych z przyczyny swej ndzy, i mdrze rzecze, e
one peccant enim mortaliter, cum peccant cum quocumque laico, mortalius vero quando cum
Clerico in sacris ordinibus constituto, maxime vero quando cum Religioso mundo mortuo xciv.
Wiesz lepiej ode mnie, e nawet w miejscach witych, jak opactwa, nie brak nigdy pokus
demona poudniowego. Rozwaaem, czy stykajc si z ludmi ze wsi, zdoae dowiedzie
si, azali niektrzy mnisi, oby Bg ich przed tym chroni, nakonili jakie dziewcz do czynw
rozpustnych.
Chocia mj mistrz wypowiedzia te sowa prawie z roztargnieniem, czytelnik pojmie,
w jakie zakopotanie wprawiy biednego klucznika. Nie umiem powiedzie, czy zblad, ale
tak tego czekaem, e ujrzaem, jak blednie.
Pytasz mnie o rzeczy, ktre, gdybym o nich wiedzia, powiedziabym opatowi
odpowiedzia pokornie. W kadym razie, jeli jak sobie wyobraam, rzeczy te su
twojemu ledztwu, nie zmilcz przed tob niczego, o czym zdoam si dowiedzie. Owszem,
kiedy zastanawiam si nad twoim pierwszym pytaniem... W nocy, kiedy umar biedny
Adelmus, kryem po dziedzicu... wiesz, chodzio o kury... doszy mnie suchy, e jaki
kowal przychodzi noc okrada kurnik... A wic tej nocy zdarzyo mi si widzie (z daleka,
nie mgbym zatem przysic), e Berengar wraca do dormitorium idc wzdu chru, jakby
szed od strony Gmachu... Nie zdziwio mnie to, gdy wrd mnichw szeptao si od
jakiego czasu o Berengarze, moe syszae...
Nie, powiedz.
C, jakby powiedzie? Berengara podejrzewano .o to, e ywi namitnoci... ktre
nie przystoj mnichowi...
Chcesz mi moe podsun, e mia stosunki z dziewcztami ze wsi, o co ci
pytaem?
Klucznik chrzkn zakopotany i umiechn si dosy szkaradnie.
Och nie, chodzi o namitnoci jeszcze mniej stosowne...
Gdy tymczasem mnich, ktry zaywa rozkoszy cielesnej z dziewczciem ze wsi,
ulega, przeciwnie, namitnociom w jaki sposb stosownym?
Nie rzekem tego, lecz podsune mi myl, e jest pewna hierarchia
w znieprawieniu, jak i w cnocie. Ciao moe ulega pokusom podug natury i... przeciw
naturze.
Powiadasz, e Berengarem waday dze cielesne do osb tej samej pci?
Mwi, e tak si o nim szeptao... Zawiadomiem ci o tych sprawach w dowd
mojej szczeroci i dobrej woli...
Ja za dzikuj ci za to. I zgadzam si z tob, e grzech sodomii jest znacznie
gorszy od innych form lubienoci, co do ktrych nie mam, szczerze mwic, zamiaru
prowadzi ledztwa...
Marno, sama marno, gdyby nawet si to sprawdzio rzek filozoficznie
klucznik.
Marno, Remigiuszu. Wszyscy jestemy grzesznikami. Nigdy nie dopatruj si
somki w oku mego brata, tak bardzo boj si znale belk w moim. Ale bd ci wdziczny
za wszystkie belki, o ktrych zechcesz mi powiedzie w przyszoci. W ten sposb
poprzestaniemy na wielkich i mocnych pniach drzewa, a pozwolimy, by somki uleciay z
wiatrem. Ile to, powiadae, jest jeden se kwadratowy?
Trzydzieci sze stp kwadratowych. Ale nie kopocz si tym. Kiedy bdziesz
chcia dowiedzie si czego dokadnie, przyjd do mnie. Moesz liczy na to, e masz we
mnie wiernego przyjaciela.
Za takiego ci te bior oznajmi serdecznie Wilhelm. Hubertyn powiedzia
mi, e kiedy naleae do tego co ja zakonu. Nigdy nie zdradzibym dawnego konfratra, a
osobliwie w tych dniach, kiedy to czekamy na przybycie legacji papieskiej, na ktrej czele
znajdzie si wielki inkwizytor, sawny z tego, e wielu dulcynian spali. Powiadae, e jeden
se czyni trzydzieci sze stp kwadratowych?
Klucznik nie by gupcem. Doszed do wniosku, e nie warto ju bawi si w kotka i
myszk, tym bardziej, i jak si spostrzeg, jest tu myszk.
Bracie Wilhelmie rzek widz, e wiesz wicej rzeczy, ni sobie
wyobraaem. Nie zdrad mnie, a i ja ciebie nie zdradz. To prawda, jestem biednym
czekiem z krwi i koci i ulegam zachciankom ciaa. Salwator powiedzia mi, e ty albo twj
nowicjusz wczoraj wieczorem przyapalicie go w kuchni. Podrowae wiele, Wilhelmie,
wiesz wic, e nawet kardynaowie z Awinionu nie s wzorem cnt. Wiem, i wypytujesz
mnie nie z powodu tych drobnych i ndznych grzeszkw. Ale pojmuj te, e dowiedziae
si czego o moich dawnych dziejach. Miaem ycie dziwaczne, jak zdarza si to wielu
spord nas minorytw. Przed laty wierzyem w idea ubstwa, porzuciem wsplnot
zakonn, by wie ycie wdrowne. Uwierzyem w to, co gosi Dulcyn, jak i wielu innych ze
mn. Nie jestem czowiekiem wyksztaconym, zostaem wywicony, lecz ledwie msz
potrafi odklepa. Niewiele wiem o teologii. I by moe nie potrafi nawet wzbudzi w sobie
zajcia ideami. Widzisz, jaki czas temu sprbowaem zbuntowa si przeciwko panom, teraz
im su i dla pana tych ziem wadam takimi, jak ja sam. Buntowa si albo zdradzi
niewielki wybr zostawiono nam, prostaczkom.
Czasem prostaczkowie lepiej pojmuj sprawy nili uczeni rzek Wilhelm.
By moe odpowiedzia klucznik wzruszajc ramionami. Ale nawet nie
wiem, dlaczego uczyniem to, co uczyniem wtedy. Widzisz, w przypadku Salwatora byo to
zrozumiae, wyszed ze sug ziemi ornej, z dziecistwa penego niedostatku i chorb... Dulcyn
przedstawia sob bunt i zniszczenie panw. W moim przypadku byo inaczej, jestem z
rodziny mieszczaskiej, nie uciekaem przed godem. Byo to... nie wiem, jak powiedzie,
wito szalecw, wspaniay karnawa... Tam na grze, u boku Dulcyna, zanim jeszcze
musielimy zjada ciaa naszych towarzyszy polegych w bitwach, zanim jeszcze tylu umaro
z wycieczenia, e nie mona byo ich wszystkich zje i rzucalimy ich na pastw ptakw i
dzikich zwierzt, na zbocza Rebelio... a moe nawet w tych chwilach... oddychalimy
powietrzem... czy mog powiedzie wolnoci? Przedtem nie wiedziaem, czym jest wolno,
kaznodzieje powiadali nam: Prawda uczyni was wolnymi. Czulimy si wolnymi,
mylelimy wic, e prawda jest z nami. Mylelimy, e wszystko, co czynimy, jest
sprawiedliwe...
I tam... jlicie czy si swobodnie z niewiast? zapytaem i nie wiem nawet
dlaczego, ale od poprzedniej nocy nkay mnie sowa Hubertyna i to, co przeczytaem w
skryptorium, i to, co sam przeyem. Wilhelm spojrza na mnie zaciekawiony, nie oczekiwa,
e bd taki miay i bezwstydny, to pewna. Klucznik przyjrza mi si, jakbym by jakim
osobliwym zwierzciem.
Na Rebelio rzek byli ludzie, ktrzy przez cae dziecistwo spali
w dziesicioro lub wicej na niewielu okciach izby, bracia z siostrami, ojcowie i crki. C
wic chcesz i czyme wic byo dla nich przyjcie nowej okolicznoci? Czynili z wyboru to,
co wpierw czynili z koniecznoci. A poza tym noc, kiedy boisz si przybycia wrogich wojsk
i przytulasz si do swojego towarzysza, lec na goej ziemi, by nie czu chodu... Heretycy...
wy, mniszkowie pochodzcy z zamkw i koczcy na opactwie, sdzicie, e ich sposb
mylenia natchniony jest przez demona. Jest to jednak sposb ycia i jest... i byo...
przeyciem nowym... Nie byo ju panw, a Bg, mwiono nam, by z nami. Nie powiem, e
mielimy racj, Wilhelmie, i w istocie, widzisz mnie tutaj, bardzo prdko ich bowiem
porzuciem. Lecz rzecz w tym, e nigdy nie pojmowaem waszych uczonych dysput o
ubstwie Chrystusa i praktykowaniu, i fakcie, i prawie... Powiedziaem ci, by to wielki
karnawa, a w czasie karnawau dziej si rzeczy na opak. Potem czek starzeje si, nie
zmdrzeje, ale staje si akomy. I tutaj jestem wanie aroczny... Moesz potpi heretyka,
ale czy moesz potpi aroka?
Dosy tego, Remigiuszu rzek Wilhelm. Nie wypytuj ci o to, co wydarzyo
si wtedy, ale o to, co wydarzyo si ostatnio. Pom mi, a ja z pewnoci nie bd dy do
tego, by ci zniszczy. Nie mog i nie chc ci osdza. Ale musisz mi powiedzie, co wiesz
o wydarzeniach w opactwie. Zbyt wiele tu si krcisz noc i dniem, by czego nie wiedzie.
Kto zabi Wenancjusza?
Nie wiem, przysigam. Wiem, kiedy umar i gdzie.
Kiedy? Gdzie?
Pozwl mi opowiedzie. Tej nocy, godzin po komplecie, wszedem do kuchni...
Ktrdy i z jakiej przyczyny?
Przez drzwi wychodzce na ogrd. Mam klucz, ktry kiedy kazaem zrobi
kowalom. Drzwi od kuchni s jedynymi nie zaryglowanymi od rodka. A przyczyny... nie
maj znaczenia, jak sam rzeke, ty, ktry nie chcesz oskara mnie z powodu saboci ciaa...
Umiechn si z zakopotaniem. Ale nie chciabym jednak, by myla, e cae ycie
spdzam na rozpucie... Tego wieczoru poszedem po miso, by obdarowa dziewcz, ktre
Salwator mia wprowadzi w obrb murw...
Ktrdy?
Och, w murach s inne wejcia, nie tylko brama. Zna je opat, znam ja... Ale tego
wieczoru dziewcz nie przyszo, odesaem je wanie z powodu tego, co odkryem i o czym
wanie opowiadam. Oto czemu sprbowaem sprowadzi j wczoraj wieczorem. Gdybycie
przyszli troch pniej, zastalibycie mnie, nie za Salwatora, gdy to on ostrzeg mnie, e
kto jest w Gmachu, wic wrciem do mojej celi...
Zajmijmy si noc z niedzieli na poniedziaek.
Dobrze. Wszedem do kuchni i zobaczyem martwego Wenancjusza.
W kuchni?
Tak, w pobliu zbiornika na wod. By moe, dopiero co zszed ze skryptorium.
adnego ladu walki?
adnego. Lub raczej, w pobliu ciaa bya rozbita czarka i troch wody na ziemi.
Skd wiesz, e bya to woda?
Nie wiem. Pomylaem, e to woda. C mogo by innego?
Jak wskaza mi pniej Wilhelm, ta czarka moga oznacza dwie rne rzeczy. Albo
wanie w kuchni kto poda Wenancjuszowi do picia zatruty napj, albo biedaczyna pokn
ju trucizn (ale gdzie? kiedy?) i zszed, by napi si, bo mczya go naga sucho, skurcz,
bl, co pali trzewia albo jzyk (ktry z pewnoci by czarny, jak jzyk Berengara).
Tak czy owak, na razie nie mona byo dowiedzie si niczego wicej. Ujrzawszy
zwoki, przeraony Remigiusz rozway, co czyni, i umyli nie czyni nic. Gdyby wezwa
pomoc, musiaby przyzna, e bka si noc po Gmachu, a to nie pomogoby zgoa
straconemu ju konfratrowi. Dlatego postanowi zostawi rzeczy tak, jak byy, oczekujc, e
kto odkryje ciao nastpnego ranka, otwierajc drzwi. Pobieg powstrzyma Salwatora, ktry
wprowadza ju dziewczyn do opactwa, a potem on i jego wsplnik poszli spa, jeli
snem mona nazwa trwoliwe czuwanie do samego rana. A kiedy podczas jutrzni winiarze
przyszli zawiadomi opata, Remigiusz sdzi, e zwoki zostay znalezione tam, gdzie je
zostawi, i osupia widzc je w kadzi. Kto usun trupa z kuchni? O tym Remigiusz nie mia
najmniejszego pojcia.
Jedynym, ktry moe swobodnie porusza si po Gmachu, jest Malachiasz rzek
Wilhelm.
Klucznik zareagowa stanowczo.
Nie, Malachiasz nie. To jest, nie przypuszczam... W kadym razie to nie ja
powiedziaem ci cokolwiek przeciwko Malachiaszowi...
Bd spokojny, jakikolwiek dug masz wzgldem Malachiasza. Czy co o tobie
wie?
Tak zaczerwieni si klucznik i zachowywa si, jak przystao czekowi
dyskretnemu. Na twoim miejscu miabym oko na Bencjusza. Dziwne wizy czyy go z
Berengarem i Wenancjuszem... Lecz przysigam ci, niczego wicej nie widziaem. Jeli
czego si dowiem, powiem ci.
Na razie wystarczy. Zwrc si do ciebie, jeli zajdzie potrzeba.
Klucznik z widoczn ulg wrci do swoich targw, aja ostro chopw, ktrzy w tym
czasie przestawili jakie worki z ziarnem siewnym.
Podszed do nas Seweryn. Mia w rku szkieka, te same, ktre zabrano Wilhelmowi
dwie noce wczeniej.
Znalazem je w habicie Berengara rzek. Widziaem je na twoim nosie,
wtedy w bibliotece. S twoje, prawda?
Chwaa Bogu wykrzykn radonie Wilhelm. Rozwizalimy dwa problemy!
Mam moje szka i jestem pewny w kocu, e to Berengar okrad nas tamtej nocy w
skryptorium!
Ledwie skoczylimy rozmawia, przybieg Mikoaj z Morimondo, jeszcze bardziej
triumfujcy ni Wilhelm. Trzyma w doniach par ukoczonych soczewek, osadzonych w
widekach.
Wilhelmie krzycza zrobiem je sam, skoczyem, chyba dziaaj!
Potem zobaczy, e Wilhelm ma inne soczewki na twarzy, i skamienia. Wilhelm nie
chcia go upokorzy, wic zdj stare szka i przymierzy nowe.
S lepsze od tamtych rzek. Tak wic stare bd mia w zapasie, a nosi bd
zawsze twoje. Potem zwrci si do mnie: Adso, teraz id do celi, by przeczyta te
karty, co to wiesz. Wreszcie! Poczekaj na mnie gdzie tutaj. I dziki,, dziki wam wszystkim,
najdrosi bracia.
Zadzwoniono na tercj i udaem si do chru, by recytowa wraz z innymi hymn,
psalmy, wersety i Kyrie. Inni modlili si za dusz zmarego Berengara. Ja dzikowaem Bogu,
e odzyskalimy niejedn, lecz dwie pary soczewek.
Panowa tak wielki spokj, e zapomniaem o wszystkich niegodziwociach, ktre
widziaem i syszaem, i usnem, a obudziem si, kiedy naboestwo dobiego koca.
Zdaem sobie spraw z tego, e tej nocy nie spaem zgoa, i zaniepokoiem si pomylawszy,
e roztrwoniem te wiele z moich si. I w tym momencie, kiedy wyszedem na zewntrz,
moje myli zaczo drczy wspomnienie dzieweczki.
Staraem si zapomnie i zaczem pospiesznie chodzi po rwni. Doznawaem
uczucia lekkiego zawrotu gowy. Biem skostniaymi rkami jedn o drug. Tupaem. Byem
jeszcze picy, a jednak czuem si rozbudzony i peen ycia. Nie rozumiaem, co si ze mn
dzieje.
DZIE CZWARTY
TERCJA

Kiedy to Adso szamocze si w cierpieniach miosnych, potem przybywa Wilhelm z notatk


Wenancjusza, ktra pozostaje nieczytelna, nawet kiedy ju zostaa odczytana.

Po prawdzie, od czasu grzesznego spotkania z dzieweczk inne straszliwe wydarzenia


kazay mi prawie zapomnie o tej sprawie, a z drugiej strony, kiedy ju wyspowiadaem si
przed bratem Wilhelmem, dusza ma zaraz zbya si ciaru wyrzutw sumienia, jakie czuem
w chwili przebudzenia po moim wystpnym upadku, i zdao mi si, e wraz ze sowami
zoyem na brata i brzemi, ktre one niosy. Czemu innemu suy, w istocie, dobroczynna
kpiel spowiedzi, jak nie zdjciu brzemienia grzechu i wyrzutu sumienia, ktry w nim si
mieci, na ono Naszego Pana, by zyska wraz z przebaczeniem now powietrzn lekko
duszy, by zapomnie o ciele udrczonym przez hab wystpku? Lecz nie uwolniem si do
koca. Teraz, gdy przechadzaem si w wyblakym i chodnym socu zimowego poranka,
pord krztaniny ludzi i zwierzt, jem inaczej wspomina minione wydarzenia. Jakby z
wszystkiego, co si przydarzyo, zostay ju nie skrucha i kojce sowa kpieli spowiednej,
lecz tylko obrazy ludzkich cia i czonkw. W moim pobudzonym nad miar umyle
wyaniaa si zjawa Berengara obrzmiaego od wody, i dygotaem ze zgrozy i politowania.
Potem, jakby chcc oddali tego lemura, umys mj zwrci si ku innym obrazom, takim, e
wspomnienie o nich byo miym przytukiem, i nie mogem unikn, oczywistego dla mych
oczu (dla oczu duszy, ale prawie jakby ukazywa si przed oczyma cielesnymi), obrazu
dziewczcia, piknego i straszliwego niby wojsko uszykowane do bitwy.
Obiecaem sobie (ja, stary kopista tekstu nigdy dotd nie napisanego, ale przez dugie
dziesitki lat przemawiajcego w moim umyle), e bd kronikarzem wiernym, a nie tylko
przez umiowanie prawdy i nie tylko przez pragnienie (zreszt godziwe), by pouczy moich
przyszych czytelnikw; ale rwnie, by uwolni moj pami, zwid i znuon, od wizji,
ktre drczyy j przez cae ycie. Musz wic powiedzie wszystko, przystojnie, ale i bez
wstydu. Musz powiedzie teraz i zapisa wyranymi literami to, co wtenczas mylaem i
prawie prbowaem ukry przed samym sob, kiedy przechadzaem si po rwni, czasem
podbiegajc, by narzuci ruchom ciaa nage uderzenia serca, zatrzymujc si, by podziwia
dziea wieniakw, i udzc si, e zmieni bieg mych myli, jeli bd si owym wieniakom
przyglda, wdychajc pen piersi zimne powietrze, jak czyni ten, kto pije wino, by
zapomnie o strachu lub blu.
Daremnie. Nie przestawaem myle o dzieweczce. Moje ciao zapomniao
o rozkoszy, ostrej, grzesznej i chwilowej (rzeczy wystpnej), jak miaem, poczywszy si z
ni; ale moja dusza nie zapomniaa jej twarzy i nie potrafia uczyni znieprawionym tego
wspomnienia, lecz przeciwnie, draa, jakby w tym obliczu janiay wszystkie sodycze dziea
stworzenia.
W sposb niejasny i prawie przed samym sob zapierajc si prawdy tego, co czuem,
dostrzegaem, e to ubogie, brudne, bezwstydne stworzenie, ktre sprzedawao si (kt wie z
jak zuchwa staoci) innym grzesznikom, ta cra Ewy, ktra, saba jak wszystkie jej
siostry, tyle razy kupczya wasnym ciaem, bya jednak czym wspaniaym i cudownym. Mj
rozum wiedzia, e jest ona zarzewiem grzechu, ale moja potrzeba uczuciowa dostrzegaa w
niej przybytek wszelkiego powabu. Trudno powiedzie, co przeywaem. Mgbym napisa,
e jeszcze wpltany w sieci grzechu, pragnem, wystpnie, ujrze, jak pojawia si co chwila,
i prawie ledziem prac robotnikw, aeby wypatrze, czy zza rogu chaty, z mroku obory nie
wyoni si posta, ktra mnie uwioda. Lecz nie napisabym prawdy albo prbowabym okry
zason prawd, by zmniejszy jej si i oczywisto. Prawd jest bowiem, e widziaem
dziewcz, widziaem wrd bezlistnych gazi drzewa, ktre dray lekko, kiedy skostniay
wrbel lecia, by znale wrd nich schronienie; widziaem j w oczach jawek, ktre
wychodziy z obory, i syszaem w beczeniu jagnit, ktre przebiegay przede mn. Byo tak,
jakby cae dzieo stworzenia mwio mi o niej, i pragnem, o tak, zobaczy j jeszcze, ale
byem te gotw przysta na myl, e nigdy ju jej nie ujrz i nie pocz si z ni, bylebym
tylko mg radowa si t szczliwoci, ktra przenikaa mnie tego ranka, i mie j zawsze
blisko siebie, nawet jeli miaaby pozosta, i to na wieczno, daleka. Byo tak, staram si to
teraz poj, jakby cay wszechwiat, owa niechybnie zapisana palcem Boga ksiga, w ktrej
rzecz kada mwi nam o bezmiernej dobroci swojego Stwrcy, w ktrej wszelkie stworzenie
jest jakby ustpem tekstu i zwierciadem ycia i mierci, w ktrej najskromniejsza ra staje
si komentarzem do naszej ziemskiej wdrwki, w sumie, jakby wszystko nie mwio mi o
niczym innym, jeno o licu ledwie dostrzeonym w wonnych mrokach kuchni. Nie
wyrzekaem si snucia tych roje, poniewa mwiem sobie (albo raczej nie mwiem, bo
wtedy nie formuowaem myli dajcych si uj w sowa), e jeli wiat cay po to jest, by
mwi mi o potdze, dobroci i mdroci Stwrcy, i jeli tego ranka wiat cay mwi mi o
dzieweczce, ktra (cho grzeszna) jest na zawsze rozdziaem w wielkiej ksidze stworzenia,
wersetem wielkiego psalmu piewanego przez komos mwiem wic sobie (mwi teraz),
e skoro zaszy te wanie zdarzenia, musiay stanowi czstk wielkiego teofanicznego
zamysu rzdzcego wiatem, zestrojonego na sposb liry, cudu wspbrzmienia i harmonii.
Prawie upojony, radowaem si tedy jej obecnoci w rzeczach, ktre widziaem, a w nich jej
pragnc, w ich widoku znajdowaem zaspokojenie. Czuem przecie jakby bl, gdy
cierpiaem z powodu nieobecnoci, a zarazem byem szczliwy z tylu zjaw obecnoci.
Trudno mi wyjani t tajemnicz sprzeczno, i znak to, e umys ludzki jest nader kruchy i
nie postpuje nigdy prosto po ciekach Boskiego rozumu, ktry zbudowa wiat na wzr
doskonaego sylogizmu; umys ludzki za z tego sylogizmu chwyta tylko zdania odosobnione,
czsto nie powizane ze sob, i std bierze si owa atwo, z jak padamy ofiar zud diaba.
Czy bya zud diabelsk ta, ktra tego ranka daa mi tak wielkie wzruszenie? Dzisiaj myl,
e tak, wtedy bowiem byem nowicjuszem, jednakowo mniemam te, e ludzkie uczucie,
ktre burzyo si we mnie, nie byo ze w sobie, lecz jedynie w odniesieniu do mojego stanu.
Albowiem samo w sobie byo to uczucie nakaniajce mczyzn ku niewiecie, by zczyli
si ze sob, jak chce aposto pogan, i oboje byli ciaem z jednego ciaa, i razem spodzili nowe
istoty ludzkie, i wspierali si wzajemnie od modoci po staro. Tyle e aposto przemawia
do tych, ktrzy szukali lekarstwa na chu, i do tych, ktrzy nie chcieli spon, pamitajc
jednakowo, e znacznie godziwszy jest stan czystoci, mj stan mnisi. Tak zatem znosiem
owego ranka to, co byo zem dla mnie, lecz dla innych byo moe dobrem, i dobrem
najsodszym, a pojmuj to teraz w ten sposb, e moja udrka nie bya spowodowana
nieprawoci myli, w sobie godziwych i sodkich, ale nieprawoci, ktra tkwia w zwizku
midzy owymi mylami a zoonym przeze mnie lubem. Tak wic czyniem le, radujc si
rzecz dobr w jednym rozumieniu, z w innym, a bd mj polega na tym, e prbowaem
naturaln skonno pogodzi z nakazami rozumnej duszy. Teraz wiem, e cierpiaem z
powodu sprzecznoci midzy skonnoci umysow, gdzie winno przejawi si wadanie
woli, a skonnoci zmysow, podporzdkowan ludzkim namitnociom. W istocie actus
appetiti sensitivi in quantum habent transmutationem corporalem annexam, passiones
dicuntur, non autem actus voluntatis xcv. I czynowi, do ktrego pchna mnie moja skonno,
towarzyszyo wanie drenie caego ciaa, fizyczna potrzeba, by krzycze i miota si.
Anielski doktor powiada, e namitnoci same w sobie nie s ze, byle byy miarkowane
przez wol, ktr kieruje rozumna dusza. Ale moja dusza rozumna bya tego ranka upiona ze
znuenia, trzymajcego na wodzy porywcz skonno, ktra zwraca si ku dobru lub zu jako
kresom do osignicia, lecz nie trzymajcego na wodzy skonnoci podliwej, ktra zwraca
si ku dobru i zu, jako znanym. Dla usprawiedliwienia mojej wczesnej nieodpowiedzialnej
lekkomylnoci powiem dzisiaj, i sowami anielskiego doktora, e niewtpliwie ogarna
mnie mio, ktra jest namitnoci i kosmicznym prawem, albowiem nawet ciko cia
jest mioci naturaln. I przez ow namitno zostaem naturalnie uwiedziony, w niej
bowiem appetitus tendit in appetibile realiter consequendum ut sit ibi finis motus xcvi. Przez co
naturalnie amor facit quod ipsae res quae amantur, amanti aliquo modo uniantur et amor est
magis cognitivus quam cognitio xcvii. Rzeczywicie, widziaem teraz dzieweczk lepiej, ni
kiedy patrzyem na ni poprzedniego wieczoru, i rozumiaem j intus et in cute xcviii, bo w niej
pojmowaem siebie i w sobie j. Rozwaam dzisiaj, czy to, co odczuwaem, byo mioci z
przyjani, w ktrej podobne kocha podobne i pragnie tylko dobra tego drugiego, czy mioci
z chuci, w ktrej pragnie si wasnego dobra, cierpice za brak chce tego tylko, co je
dopenia. I sdz, e mioci z chuci bya ta nocna, kiedy chciaem od dzieweczki czego,
czego nigdy nie miaem, gdy tymczasem tego ranka nie pragnem od niej niczego i chciaem
jeno jej dobra i by uwolniona zostaa od okrutnej koniecznoci, ktra zmuszaa j do
oddawania si za odrobin strawy, i by bya szczliwa, i nie chciaem da od niej nic ju,
lecz tylko nadal o niej myle i widzie j w owcach, woach, drzewach, w spokojnym
wietle, co okrywao weselem mury opactwa.
Teraz wiem, e przyczyn mioci jest dobro, a to, co jest dobre, definiuje si przez
wiedz; i mona kocha to tylko, o czym wie si, e jest dobre, gdy tymczasem dzieweczk,
tak, poznaem jako dobro gwatownej skonnoci, ale jako zo woli. Wtedy jednak byem
wydany na pastw wielu i sprzecznych ze sob porusze duszy, gdy to, co odczuwaem, byo
podobne do mioci najwitszej, dokadnie jak j opisywali doktorowie; wytworzya we mnie
uniesienie, w ktrym kochajcy i kochany chc tego samego (i przez tajemnicze owiecenie
wiedziaem w tamtym momencie, e dzieweczka, kimkolwiek jest, chciaa tych samych
rzeczy co ja), i czuem o ni zazdro, lecz nie t niegodziw, ow potpion przez Pawa w
pierwszym jego licie do Koryntian, principium contentionis xcix, co nie dopuszcza consortium
in amato c, ale t, o ktrej mwi Dionizy w Nomini Divini, a przez ktr take Bg zwany jest
zazdrosnym propter multum amorem quem habet ad existentia ci (a ja kochaem dzieweczk
wanie dlatego, e istniaa, i byem rozradowany, nie zazdrosny, e istnieje). Byem
zazdrosny w sposb, w jaki dla doktora anielskiego zazdro jest motus in amatum cii,
zazdroci z przyjani, zazdroci, ktra skania, by stawi czoo temu wszystkiemu, co
ukochanemu szkodzi (i ja o niczym innym nie roiem w tamtej chwili, jeno by wyzwoli
dzieweczk spod wadzy tego, kto kupowa jej ciao, brukajc je wasnymi zgubnymi
namitnociami).
Teraz wiem, e jak powiada doktor, mio moe obrazi kochanego, jeli jest
nadmierna. A moja bya nadmierna. Prbowaem wyjani, co wwczas odczuwaem, nie
prbuj za w niczym tego usprawiedliwi. Mwi o wystpnych zapaach mej modoci.
Byy ze, lecz prawda nakazuje mi powiedzie, e wtenczas postrzegaem je jako
nadzwyczajnie dobre. I oby wycignli std nauk ci, ktrzy jak ja wpadn w sieci pokusy.
Dzisiaj, starzec, znabym tysice sposobw, by uciec od tych powabw (i zastanawiam si, na
ile powinienem by z tego dumny, teraz, gdy wolny jestem od pokus poudniowego demona;
lecz bynajmniej nie wolny od innycji, tak e zastanawiam si, czy to, co teraz czyni, nie jest
wystpn ulegoci wobec ziemskiej namitnoci wspomnienia, owej gupiej pokusy
ucieczki przed pyncym czasem i przed mierci).
Wtenczas uratowaem si, ale prawie tylko dziki cudownemu instynktowi.
Dzieweczka objawia mi si w naturze i w ludzkich dzieach, ktre mnie otaczay. Staraem
si wic, by przez szczliwe przeczucie duszy zanurzy si w szczegowej kontemplacji
tych dzie. Przygldaem si pracom wolarzy, ktrzy wyprowadzali woy z obr, winiarzy,
ktrzy podawali karm wieprzkom, pasterzy, ktrzy zachcali psy do spdzania owiec w
stado, wieniakw, ktrzy nieli orkisz i proso do mynw i wychodzili stamtd z workami
dobrej mki. Pogryem si w kontemplacji natury, starajc si zapomnie o mych mylach i
patrze na istoty tak jeno, jak nam si jawi, i radonie zapamita si w ich obrazie.
Jake pikne byo widowisko natury nie tknitej jeszcze przewrotn nieraz mdroci
czowieka!
Ujrzaem jagni, ktremu to miano nadano jakby z wdzicznoci za jego czysto i
dobro. W istocie, nazwa agnus bierze si z faktu, e zwierz to agnoscit, rozpoznaje wasn
matk i rozpoznaje jej gos pord stada, a matka pord tylu jagnit identycznego ksztatu i
identycznie beczcych rozpoznaje zawsze i tylko swoje dzieci i je ywi. Ujrzaem owc,
ktra ovis jest zwana ab oblatione, gdy od pocztku czasw suya do rytuaw ofiarnych;
owc, ktra, jak to jest w jej zwyczaju, u progu zimy szuka chciwie trawy i napenia si
karm, zanim pastwiska cite bd mrozem. A stad pilnoway psy, tak nazwane od canor z
powodu ich ujadania. Pies, zwierz spord innych najdoskonalsze, majce najwyszy dar
bystroci, rozpoznaje swojego pana i jest przyuczony do polowania na dzik zwierzyn w
kniei, do strzeenia stad przed wilkami, pilnuje domu i dzieci swojego pana, a czasem penic
obowizek obrocy pada zabity. Krl Garamant, wtrcony do wizienia przez swoich
wrogw, wrci do ojczyzny, bo odprowadzia go sfora dwustu psw, ktre wywalczyy sobie
drog pord nieprzyjacielskich wojsk; pies Jazona Licyniusza po mierci swojego pana
odmawia spoywania pokarmu, a zdech z wycieczenia; pies krla Lizymacha rzuci si na
stos swojego pana, by wraz z nim umrze. Pies ma moc leczenia ran, lic je jzykiem, a
jzyk jego szczenit moe wyleczy uszkodzenia kiszek. Z przyrodzenia nawyky spoywa
po raz wtry to samo poywienie, kiedy je zwymiotuje. Skromno ta jest symbolem
doskonaoci ducha, tak jak taumaturgiczna moc jego jzyka jest symbolem oczyszczenia
z grzechw, oczyszczenia, jakie zyskuje si przez spowied i pokut. Lecz to, e pies wraca
do tego, co zwymiotowa, jest te znakiem, i po spowiedzi wraca si do poprzednich
grzechw, i ten mora by mi nader uyteczny owego ranka, by ostrzec moje serce, kiedy
podziwiaem cudownoci natury.
W tym czasie nogi niosy mnie w stron obr dla wow, ktre wychodziy wanie
licznie, prowadzone przez wolarzy. Wyday mi si nagle, takie, jakie byy i s, symbolami
przyjani i dobroci, bo kady w obraca si przy pracy szukajc swojego towarzysza od
puga, jeli przypadek sprawi, e tamten jest w tym momencie nieobecny, i zwraca si do z
penymi uczucia porykiwaniami. Posuszne woy ucz si same i do obr, kiedy pada, a
kiedy poywiaj si u obu, wysuwaj cigle by, by patrze na zewntrz, czy za pogoda nie
mina, gdy chc wrci do pracy. A z woami wychodz w tym momencie z obr cielta
obu pci biorce swe miano od sowa veriditas albo te od virgo. gdy w tym wieku s jeszcze
wiee, mode i cnotliwe, i le uczyniem i czyni mwiem sobie e widz w ich
wdzicznych poruszeniach obraz dziewcztka wcale nie cnotliwego. O tych sprawach
mylaem, pogodzony ze wiatem i z sob samym, przygldajc si wesoej pracy w tej
porannej godzinie. I nie mylaem wicej o dzieweczce, to jest czyniem wysiek, by zapa,
ktry do niej odczuwaem, przemieni w poczucie wewntrznego rozradowania i pobonego
pokoju.
Powiedziaem sobie, e wiat jest pikny i godny podziwu. e dobro Boga przejawia
si take w najstraszliwszych bestiach, jak wyjania Honoriusz Augustodunensis. To prawda,
s we tak wielkie, e poeraj jelenie i pywaj po oceanie, jest bestia cenocroca o ciele
osa, rogach kozioroca, piersi i gardzieli lwa, nogach konia, ale dwukopytnych jak u wou,
paszczy sigajcej do uszu, gosie prawie ludzkim, za w miejscu zbw z jedn sta i mocn
koci. I jest bestia mantykora o twarzy czowieka, potrjnym rzdzie zbw, ciele lwa,
ogonie skorpiona, oczach seledynowych, barwie krwi jak u wa i wiszczcym wowym
gosie, asa na ludzkie miso. I s potwory o omiu palcach u ng, pyskach wilka, pazurach
zakrzywionych, sierci owczej, szczekajce niby pies i ktre staj si czarne, nie za siwe na
staro, i yj znacznie od nas duej. I s stworzenia o oczach na plecach i z dwoma dziurami
na piersi zamiast nozdrzy, bo gw nie maj, i inne jeszcze, ktre mieszkaj nad rzek Ganges
i yj tylko zapachem pewnego jabka, a kiedy si ode oddal, umieraj. Ale take wszystkie
te nieczyste bestie piewaj w swojej rozmaitoci chwa Stwrcy i Jego mdroci, tak samo
jak pies, w, jagni i ry. Jake wielki jest rzekem sobie wwczas, powtarzajc sowa
Wincentego z Beauvais najskromniejszy powab tego wiata, jakie mie dla oczu rozumu
baczne rozwaanie nie tylko sposobw, liczb i porzdkw rzeczy, tak zacnie ustanowionych
w caym wszechwiecie, ale take biegu czasu, ktry bezustannie toczy si przez nastpstwa i
upadki, naznaczony mierci tego, co si zrodzio. Wyznaj, grzesznik, jakim jestem, z dusz
cigle pozostajc winiem ciaa, e duchowa sodycz niosa mnie wtedy ku Stwrcy i
regule tego wiata i z radosn czci podziwiaem wielko i stao dziea stworzenia.
W tym dobrym stanie ducha ujrza mnie mj mistrz, kiedy nie zdajc sobie z tego
sprawy, obszedem cae ju prawie opactwo i znalazem si w miejscu, gdzie rozstalimy si
dwie godziny wczeniej. Wilhelm ju tam by, a to, co powiedzia, oderwao mnie od moich
roje i zwrcio znowu myl ku mrocznym tajemnicom opactwa.
Wilhelm zdawa si bardzo zadowolony. Mia w doni kart Wenaricjusza, ktr
wreszcie odcyfrowa. Udalimy si do jego celi, daleko od niedyskretnych uszu, i prze-
tumaczy mi to, co odczyta. Oto, co tekst grecki mwi, po zdaniu w alfabecie zodiakalnym
(secretum finis Africae manus supra idolum age primum et septimum de quatuor):

Straszliwa trucizna, ktra przynosi oczyszczenie...


Najlepsza bro, by zniszczy nieprzyjaciela...
Uyj osb niskiego stanu, podych i szpetnych, dobd rozkosz z ich przywary... Nie
powinny umrze... Nie w domach szlachetnych i monych, ale z wiosek chopw, po obfitym
posiku i libacjach... Ciaa krpe, oblicza nieksztatne.
Gwac dziewice i zabawiaj si z nierzdnicami, nie nikczemni, bez strachu.
Prawda odmienna, odmienny obraz prawdy...
Czcigodne drzewa figowe.
Kamie bezwstydny toczy si po rwni... Na oczach.
Trzeba zwodzi i zaskakiwa zwodzc, mwi rzeczy przeciwne do tego, w co si
wierzy, mwi jedn rzecz, a mie na myli inn.
Dla tych koniki polne zapiewaj spod ziemi.

Nic wicej. Wedug mojego sdu zbyt mao, prawie nic. Zdao si to bredzeniem
czeka niepoczytalnego i podzieliem si tym sdem z Wilhelmem.
Moe to by. I bardziej szalone, ni jest, wydaje si z powodu mojego tumaczenia.
Nie za dobrze znam grek. A jednak jeli uznamy, e Wenancjusz albo autor ksigi by
szalecem, nie dowiemy si std, dlaczego tyle osb, i nie wszystkie szalone, zadao sobie
trud, najpierw by ukry ksig, a pniej by j odzyska...
Ale czy rzeczy, ktre s tu zapisane, pochodz z tajemniczej ksigi?
Bez wtpienia chodzi o rzeczy zapisane przez Wenancjusza. Widzisz przecie, e
nie chodzi o aden starodawny pergamin. I musz to by wanie notatki spisane przy
czytaniu ksigi, inaczej Wenancjusz nie pisaby po grecku. Z pewnoci przepisa, skracajc,
zdania, ktre znalaz w woluminie zabranym z finis Africae. Zanis go do skryptorium i
zacz czyta, zapisujc to, co wydawao mu si godne zapisania. Potem co si stao. Albo
poczu si le, albo usysza, jak kto idzie do gry. Odoy wic ksig wraz z notatkami
pod swj st, prawdopodobnie obiecujc sobie wrci do niej nastpnego wieczoru. W
kadym razie, tylko wychodzc od tej karty, moemy odtworzy natur tajemniczej ksigi, a
tylko z natury tej ksigi moemy domyli si natury zabjcy. Albowiem w kadej zbrodni
popenionej, by zyska jaki przedmiot, natura tego przedmiotu winna dostarczy nam
wyobraenia, choby bladego, o naturze mordercy. Jeli zabija si dla garci zota, morderc
bdzie osoba chciwa, jeli dla ksigi, morderca bdzie zabiega, by zachowa dla siebie jej
sekrety. Trzeba wic dowiedzie si, co mwi ksiga, ktrej nie mamy.
A ty potrafisz z tych niewielu linijek poj, o jak ksig chodzi?
Drogi Adso, wyglda to na sowa jakiego witego tekstu, ktrego znaczenie
wychodzi poza liter. Kiedy czytaem je tego ranka, po naszej rozmowie z klucznikiem,
uderzy mnie fakt, e tutaj take czyni si aluzj do prostaczkw i wieniakw jako nosicieli
prawdy odmiennej od prawdy mdrcw. Klucznik da do zrozumienia, e dziwne
wsplnictwo czy go z Malachiaszem. Moe Malachiasz ukry jaki niebezpieczny heretycki
tekst, ktry Remigiusz mu powierzy? Wwczas Wenancjusz przeczytaby i wynotowa jak
tajemnicz instrukcj dotyczc wsplnoty ludzi grubiaskich i niegodziwych, zbuntowanych
przeciwko wszystkiemu i wszystkim. Ale...
Ale?
Ale dwa fakty zaprzeczaj tej hipotezie. Jeden to ten, e Wenancjusz nie robi
wraenia kogo, kto byby zaciekawiony takimi kwestiami; by tumaczem tekstw greckich,
nie za gosicielem herezji... Drugi to ten, e zda takich, jak to o drzewach figowych,
kamieniach albo polnych konikach nie da si wyjani przez t pierwsz hipotez...
Moe to s zagadki majce inne znaczenie podsunem. A moe masz
jeszcze inn hipotez?
Mam, ale jest jeszcze niejasna. Kiedy czytam t stronic, zdaje mi si, e gdzie ju
te sowa czytaem, i przychodz mi na myl zdania podobne, ktre widziaem gdzie indziej.
Wydaje mi si nawet, e ten tekst mwi o czym, o czym mwio si ju w ubiegych
dniach... Ale nie mog sobie przypomnie. Musz o tym pomyle. Moe winienem
przeczyta inne ksigi.
Jake to? eby wiedzie, o czym mwi jedna ksiga, musisz czyta inne?
Czasem moe tak by. Czsto ksigi mwi o innych ksigach. Czsto w ksidze
nieszkodliwej jest jakby ziarno, ktre rozkwitnie w ksidze niebezpiecznej, albo na odwrt,
mamy sodki owoc wyrosy z gorzkiego korzenia. Czy czytajc Alberta, nie mgby
dowiedzie si, co mwi Tomasz? Albo czytajc Tomasza, tego, co rzek Awerroes?
To prawda powiedziaem w podziwie. Dotychczas mylaem, e wszelka ksiga
mwi o rzeczach, ludzkich albo Boskich, ktre s poza ksigami. Teraz zdaem sobie spraw,
e nierzadko ksigi mwi o ksigach albo jakby ze sob rozmawiaj. W wietle tej refleksji
biblioteka wydaa mi si jeszcze bardziej niepokojca. Bya wic miejscem dugiego i
wiekowego szeptania, niedostrzegalnego dialogu midzy pergaminami, czym ywym,
schronieniem si nie do opanowania przez ludzki umys, skarbcem tajemnic pochodzcych z
mnstwa umysw i yjcych po mierci tych, ktrzy je wytworzyli albo uczynili si ich
porednikami.
Ale w takim razie rzekem czemu suy ukrywanie ksig, skoro przez ksigi
jawne mona dotrze do zakrytych?
Mierzc wiekami, nie suy niczemu. Mierzc latami i dniami, czemu jednak
suy. Sam widzisz, jacy jestemy zagubieni.
Tak wic biblioteka nie jest narzdziem szerzenia prawdy, ale ma opnia jej
ujawnienie? spytaem zdumiony.
Nie zawsze i niekoniecznie. Ale w tym wypadku tak.
DZIE CZWARTY
SEKSTA

Kiedy to Adso rusza szuka trufli, a znajduje przybywajcych minorytw, ci rozprawiaj


dlugo z Wilhelmem i Hubertynem i dowiadujemy si mnstwa wielce smutnych rzeczy o Janie
XXII.

Po tych rozwaaniach mj mistrz postanowi nie robi wicej nic. Mwiem ju o tym,
e zdarzay mu si takie chwile cakowitego braku aktywnoci, jakby usta nieprzerwany cykl
cia niebieskich i on wraz z nim. Tak i byo tego ranka. Pooy si na sienniku i wpatrywa w
pustk, z domi skrzyowanymi na piersi, ledwie poruszajc wargami, jakby odmawia
modlitw, ale w sposb nieregularny i bez pobonego skupienia.
Uznaem, e myli, i postanowiem uszanowa jego medytacj. Powrciem na
dziedziniec i spostrzegem, e soce osabo. Z piknego i przejrzystego, jakim byo rano (a
teraz dzie dobiega ju koca pierwszej swojej poowy), przemieniao si w wilgotne i
mgliste. Wielkie chmury napyway od pnocy i ogarniay grn cz rwni, okrywajc j
lekkim oparem. Zdawa si mg i moe w istocie mga podchodzia z dou, ale na tej
wysokoci trudno byo odrni mgy, ktre przybyway z dou, od tych, ktre opaday z
gry. Coraz trudniej przychodzio wypatrzy bryy odleglejszych budynkw.
Zobaczyem Seweryna, jak spdza winiarzy i kilka ich zwierzt. Powiedzia mi, e
chodz po zboczach gry i w dolinie szukajc trufli. Nie znaem jeszcze tego wymienitego
owocu lenego poszycia, ktry rs na pwyspie, albo czarny w Nursji, albo w tych stronach
bielszy i wonniejszy, a zdawa si typowym dla ziem benedyktyskich. Seweryn wyjani
mi, co to takiego i jakie jest smaczne, przygotowane na najrozmaitsze sposoby, i powiedzia,
e nader trudno go znale, gdy kryje si pod ziemi, bardziej utajony ni grzyb, i jedynym
zwierzciem zdolnym wydoby go, idc za zapachem, jest winia. Tyle e kiedy go znajdzie,
chce pore, i trzeba czym prdzej j odpdzi i wygrzeba samemu. Dowiedziaem si
pniej, e wielu spord szlachetnie urodzonych nie gardzi takim polowaniem i kroczy za
winiami, jakby byy to najszlachetniejsze ogary, majc z tyu sub, ktra niesie motyki.
Przypominam sobie te, e w latach pniejszych pewien pan z naszych ziem, wiedzc, e
znam Itali, zapyta, czy widziaem tam panw pascych wieprze, a ja rozemiaem si,
rozumiejc, i szli na poszukiwanie trufli. Ale kiedy powiedziaem owemu, e ci panowie
zamierzali znale pod ziemi tar-tufo, by go potem zje, poj, i szukali der Teufel,
czyli diaba, i przeegna si nabonie, patrzc na mnie w osupieniu. Potem nieporozumienie
wyjanio si i obaj mialimy si z niego. Takie s czary czowieczych jzykw, e przez
ludzk zgod oznaczaj czsto tymi samymi dwikami rzeczy rne.
Zaciekawiony przygotowaniami Seweryna, postanowiem pj za nim, a pojem
nadto, e oddaje si temu zajciu, by zapomnie o smutnych sprawach, ktre trapiy
wszystkich; i pomylaem, i pomagajc jemu zapomnie o jego mylach, zdoam moe
zapomnie o moich, a przynajmniej utrzyma je na wodzy. Nie ukrywam te, postanowiem
wszak pisa zawsze i tylko prawd, e wabia mnie skryta myl, i zszedszy w dolin,
zdoam moe zobaczy kogo, o kim nie powiem ni sowa. Ale sam sobie, i prawie na gos,
oznajmiem, e poniewa tego dnia oczekuje si dwch legacji, moe uda mi si zobaczy z
daleka choby jedn.
W miar jak obnialimy si po stokach gry, powietrze przejaniao si; nie wrcio
wprawdzie soce, gdy wysza cz nieba brzemienna bya chmurami, ale rzeczy widziao
si wyranie, chmura bowiem pozostaa nad naszymi gowami. A nawet, kiedy znalelimy
si ju bardzo nisko, obejrzaem si, by spojrze na szczyt, i nie zobaczyem nic; poczwszy
od poowy stoku, grna cz wzniesienia, wierzchokowa rwnia, Gmach, wszystko znikno
w chmurach.
W ranek naszego przybycia, kiedy bylimy ju wrd gr, pokonawszy jaki zaom,
dao si jeszcze dostrzec, w odlegoci nie wikszej ni dziesi mil, mniejszej nawet, morze.
Nasza podr obfitowaa w niespodzianki, nagle bowiem wkraczalimy na grski taras, ktry
wychodzi urwiskiem na pikne zatoki, a zaraz potem zagbialimy si w otchanne wwozy,
gdzie gry pitrzyy si jedna za drug, przesaniajc sobie wzajemnie widok odlegego
wybrzea, a soce z trudem przenikao w gb dolin. Nigdzie poza tym miejscem Italii nie
widziaem, by tak ciasno i niespodziewanie mieszay si ze sob morze i gry, wybrzee i
krajobraz alpejski, i by w wietrze, ktry wia poprzez wwozy, mona byo dosucha si
zmaga morskich balsamw i lodowatych powieww od ska.
Natomiast tego ranka wszystko byo szare i prawie mlecznobiae i nie byo
horyzontw, nawet kiedy wwozy otwieray si w stron odlegych wybrzey. Ale zapniam
si przy wspomnieniach mao dotyczcych sprawy, ktra nas zajmuje, mj cierpliwy
czytelniku. Tak wic nie opowiem o naszym poszukiwaniu derteufel. Zajm si raczej
legacj braci mniejszych, ktr zobaczyem jako pierwszy, wic pobiegem zaraz do
klasztoru, eby zawiadomi o tym Wilhelma.
Mj mistrz odczeka, a nowo przybyli wejd w obrb murw i zostan zgodnie z
rytuaem przywitani przez opata. Potem ruszy na spotkanie gromadki i nastpia seria
uciskw i braterskich pozdrowie.
Mina ju pora posiku, ale zastawiono st dla goci, a opat okaza wielk
delikatno, pozwoli im bowiem zasi we wasnym gronie i sam na sam z Wilhelmem, by,
wolni od nakazw reguy, mogli poywi si i wymieni wraenia; zwaywszy, e w istocie
rzeczy chodzio, oby Bg wybaczy mi niemie porwnanie, jakby o rad wojenn, ktra
winna odby si jak najrychlej, nim nadcign wojska nieprzyjacielskie, to jest legacj
awinioska.
Nie trzeba mwi, e nowo przybyli spotkali si zaraz z Hubertynem, ktrego
wszyscy pozdrowili ze zdumieniem, rozradowaniem i czci nalenymi z przyczyny i jego
dugiej nieobecnoci, i lkw, jakie towarzyszyy jego znikniciu, i przymiotw tego
miaego wojownika od dziesitkw lat stajcego wszak rami w rami z nimi do bitwy.
O braciach wchodzcych w skad grupy opowiem pniej, kiedy bd mwi
o zgromadzeniu, ktre odbyo si nastpnego dnia. Rwnie dlatego, e bardzo mao z nimi
rozmawiaem, gdy pochona mnie rada trzech, ktra ustalia si natychmiast w skadzie
Wilhelm, Hubertyn i Micha z Ceseny.
Micha musia by nader osobliwym czekiem; arliwym w swoim franciszkaskim
zapale (miewa czasami gesty i ruchy Hubertyna w momentach mistycznego uniesienia);
bardzo jowialnym i ludzkim w swej doczesnej naturze czowieka z Romanii, potraficego
doceni dobrze zastawiony st i szczliwego, e znalaz si wrd przyjaci; subtelnym i
wymykajcym si nagle, roztropnym i zrcznym jak lis, skrytym niby kret, kiedy dotykao si
kwestii stosunkw midzy monymi; zdolnym do wielkich wybuchw miechu, do
przeywania chwil arliwego napicia, wymownego milczenia; zrcznie odrywajcym wzrok
od rozmwcy, jeli pytanie owego wymagao zamaskowania roztargnieniem odmowy
udzielenia odpowiedzi.
Co nieco powiedziaem ju o nim na stronicach poprzednich, i byy to rzeczy
zasyszane od osb, ktre, by moe, same je zasyszay. Teraz natomiast lepiej pojem
czste zajmowanie przeze sprzecznych midzy sob stanowisk i cige odmiany zamiaru
politycznego, czym ostatnimi laty zadziwia nawet przyjaci i zwolennikw. Jako minister
generalny zakonu braci mniejszych, by w zasadzie spadkobierc witego Franciszka, w isto-
cie za spadkobierc owego interpretatorw; musia rywalizowa w witoci i mdroci z
poprzednikiem takim, jak Bonawentura z Bagnoreggio, musia zapewni poszanowanie dla
reguy, ale jednoczenie przyszo zakonowi tak potnemu i rozpowszechnionemu, musia
dawa posuch dworom i radom miejskim, one bowiem daway zakonowi, w formie
jamuny, darw i zapisw, mono rozkwitania i bogacenia si; i musia w tym samym
czasie baczy, by potrzeba pokuty nie rzucia poza zakon najarliwszych duchownikw,
rozbijajc tym sposobem wspania wsplnot, ktrej by gow, na konstelacj kacerskich
band. Musia przypodoba si papieowi, cesarzowi, braciom ubogiego ywota, witemu
Franciszkowi, ktry z pewnoci baczy na niego z nieba, ludowi chrzecijaskiemu, ktry
baczy na niego z ziemi. Kiedy Jan potpi jako kacerzy wszystkich duchownikw, Micha nie
zawaha si odda w jego rce piciu spord najbardziej buntowniczych braci z Prowansji,
pozwalajc, by papie posa ich na stos. Lecz widzc (i chyba swoje znaczenie miay tu
zabiegi Hubertyna), e wielu w zakonie sprzyja zwolennikom ewangelicznej prostoty,
postpowa tak wanie, by kapitua w Perugii uznaa, w cztery lata pniej, za swoje denia
owych spalonych. Naturalnie, starajc si wczy t potrzeb, ktra moga by heretycka, w
urzdzenia i instytucje zakonu i majc na celu, by tego, czego chcia teraz zakon, chcia te
papie. Ale cho prbowa przekona papiea, bez ktrego zgody nie chcia postpowa, nie
gardzi faworami cesarza i cesarskich teologw. Jeszcze dwa lata przed dniem, kiedy go
ujrzaem, nakaza swoim braciom, by podczas kapituy generalnej w Lyonie o osobie papiea
wyraali si zawsze z umiarem i szacunkiem (a to w niewiele miesicy po tym, jak papie,
mwic o minorytach, wystpi przeciwko ich ujadaniu, ich bdom i obdom). Ale teraz
siedzia za stoem, nader przyjanie usposobiony, wraz z osobami, ktre o papieu wyraay
si z szacunkiem mniejszym ni aden.
O innych rzeczach ju mwiem. Jan chcia go mie w Awinionie, on za chcia tam
si uda i zarazem nie chcia, a spotkanie, jakie odbyo si nastpnego dnia, miao postanowi
co do sposobw i gwarancji owej wyprawy, ktra nie powinna mie pozoru aktu ulegoci, ale
te nie wyglda na akt wyzwania. Nie sdz, by Micha spotka kiedykolwiek Jana we
wasnej osobie, przynajmniej odkd w by papieem. W kadym razie nie widzia go od
dawna i jego towarzysze pospieszyli odmalowa mu w barwach najciemniejszych posta tego
przekupnego czeka.
Jednego musisz si nauczy mwi mu Wilhelm nie ufa jego przysigom,
ktrych zawsze dotrzymuje co do litery, ale gwaci w substancji.
Wszyscy wiedz mwi Hubertyn co zdarzyo si podczas jego wyboru...
Nie nazwabym tego wybieraniem, lecz narzuceniem wtrci jeden ze
wspbiesiadnikw, ktrego pniej nazywano, syszaem, Hugiem z Novocastro i ktry
mwi akcentem podobnym jak mj mistrz. Ju sprawa mierci Klemensa V nie jest zbyt
jasna. Krl nie wybaczy mu nigdy, e obieca wszcz proces przeciw pamici o Bonifacym
VIII, a nastpnie uczyni wszystko, by nie potpi swojego poprzednika. Jak skona w
Carpentras, nie wie dobrze nikt. Faktem jest, e kiedy kardynaowie zgromadzili si w
Carpentras na konklawe, nowego papiea nie wyonili, albowiem dysputa przeniosa si (i
susznie) na wybr midzy Awinionem a Rzymem. Nie wiem zbyt dobrze, co zdarzyo si w
tamte dni, rze powiedziano mi; i przy tym kardynaowie, ktrym grozi bratanek zmarego
papiea, ich sudzy ukatrupieni, paac wydany na pastw ognia, kardynaowie, ktrzy
odwoali si do krla, ten za powiada, e nigdy nie chcia, by papie opuci Rzym, nieche
wic czekaj cierpliwie i dokonaj dobrego wyboru... Potem Filip Pikny umar, te Bg
jeden wie jak...
Lub wie to diabe rzek Hubertyn robic znak krzya, a wszyscy poszli w jego
lady.
Lub wie to diabe zgodzi si Hugo z drwin w gosie. Krtko mwic,
nastpi nowy krl, przey osiemnacie miesicy, umar; umar w cigu niewielu dni rwnie
ledwie narodzony nastpca i tron obj bra krla, regent...
I jest to wanie ten Filip V, ktry gdy by jeszcze hrabi Poitiers, zebra
kardynaw, ktrzy uciekali z Carpentras rzek Micha.
W istocie cign Hugo. Zasadzi ich do konklawe w Lyonie w klasztorze
dominikanw, przysigajc, e broni bdzie ich bezpieczestwa i e nie bd jego winiami.
Ledwie jednak zdali si na jego ask, nie tylko wzi ich pod klucz (co jest w kocu
zwyczajem susznym), lecz take zmniejsza im z dnia na dzie racji poywienia, a do czasu,
kiedy podejm postanowienie. I kademu obieca podtrzymywa go w deniu do stolca.
Kiedy pniej zasiad na tronie, kardynaowie, znueni dwuletnim wizieniem, lkajc si, e
zostan tam do koca ycia, le ywieni, zgodzili si na wszystko, aroki, wynoszc na
Stolic Piotrow tego ponad siedemdziesicioletniego kara...
Kara z pewnoci rozemia si Hubertyn i z wygldu suchotnika, lecz
mocniejszego i sprytniejszego, ni si sdzio!
Syn szewca! mrukn pod nosem jeden z legatw.
Chrystus by synem cieli! napomnia go Hubertyn. Nie w tym rzecz. Jest to
czek wyksztacony, studiowa prawo w Montpellier i medycyn w Paryu, umia
podtrzymywa swoje przyjanie w odpowiedni sposb, by zyska tron biskupi i kardynalski
kapelusz, gdy wydao mu si to dogodne, a kiedy zosta doradc Roberta Mdrego w
Neapolu, wielu zadziwi swoj przenikliwoci. A jako biskup Awinionu dawa tylko suszne
rady (suszne powiadam dla celw tego ndznego przedsiwzicia) Filipowi Piknemu,
by zniszczy templariuszy. A po wyborach zdoa unikn spisku kardynaw, ktrzy chcieli
go zabi... Ale nie o tym miaem powiedzie, mwiem o jego zrcznoci w zdradzaniu
przysig tak, by nikt nie oskary go o krzywoprzysistwo. Kiedy zosta wybrany, i eby
zosta wybrany, obieca kardynaowi Orsiniemu, e przeniesie stolic papiesk do Rzymu, i
przysig na powicon hosti, e jeli nie dotrzyma swojej obietnicy, nie wsidzie ju na
konia ni mua. I wiecie co ten lis uczyni? Kiedy kaza si intronizowa w Lyonie (wbrew
woli krla, ktry chcia, eby ceremonia odbya si w Awinionie), podr z Lyonu do
Awinionu odby statkiem!
Wszyscy bracia rozemieli si. Papie by krzywoprzysic, ale nie mona mu byo
odmwi pewnej pomysowoci.
To bezwstydnik skomentowa Wilhelm. Czy Hugo nie powiedzia, e nawet
nie prbowa ukry swojej zej woli? Czy nie ty, Hubertynie, opowiadae mi, co powiedzia
Orsiniemu w dniu swego przybycia do Awinionu?
Oczywicie odpar Hubertyn powiedzia mu, i niebo Francji jest tak pikne,
e nie widzi, czemu miaby postawi stop w miecie tak penym ruin, jak Rzym. I e
poniewa papie, jako Piotr, ma prawo zawizywa i rozwizywa, on teraz z tej wadzy
korzysta i postanawia pozosta tam, gdzie jest i gdzie tak mu dobrze. A kiedy Orsini chcia
przypomnie mu, e jego obowizkiem jest mieszka na Wzgrzu Watykaskim, przywoa
go oschle do posuszestwa i przeci dyskusj. Ale na tym historia przysigi si nie
skoczya. Kiedy zszed ze statku, powinien dosi biaego konia, przed kardynaami na
koniach czarnych, jak chce tradycja. Poszed jednak do paacu biskupiego na piechot. Nie
wiem, czy naprawd nie dosiad ju nigdy konia. I po tym czowieku, Michale, oczekujesz, e
dotrzyma wiary porczeniom, jakie ci da?
Micha siedzia dugo w milczeniu. Potem rzek:
Mog zrozumie pragnienie papiea, by pozosta w Awinionie, i nie odmawiam
mu tego. Ale i on nie bdzie mg poda w wtpliwo naszego pragnienia ubstwa i naszej
intepretacji przykadu Chrystusa.
Nie bd naiwny, Michale wtrci si Wilhelm twoje, nasze pragnienie rzuca
ponure wiato na pragnienie, ktre on ywi. Musisz zda sobie spraw z tego, e od wiekw
nie zasiada na papieskim stolcu czek tak chciwy. Wszetecznice Babilonu, przeciwko ktrym
grzmia jaki czas temu nasz Hubertyn, znieprawieni papiee, o ktrych mwili poeci twojego
kraju, jak w Alighieri, byli agodnymi i wstrzemiliwymi jagnitami w porwnaniu z
Janem. To zodziejska sroka, ydowski lichwiarz, w Awinionie wicej si handluje ni we
Florencji! Dowiedziaem si o haniebnym targu z siostrzecem Klemensa, Bertrandem de
Goth, tym od rzezi w Carpentras (kiedy to midzy innymi kardynaowie stali si lejsi
o wszystkie swoje klejnoty); ten pooy rk na skarbie stryjca, wcale nie maym, uwadze za
Jana nie umkno nic z tego, co zostao skradzione (w Cum venerabiles wylicza dokadnie
monety, naczynia ze zota i ze srebra, ksigi, dywany, cenne kamienie, paramenta...). Jan
jednak uda, e nie wie, i w rce Bertranda trafio podczas zupienia Carpentras ponad
ptora miliona zotych florenw, i kwestionowa jeno dalsze trzydzieci tysicy florenw,
ktre Bertrand, jak sam wyzna, otrzyma od stryjca na pobony cel, to jest na krucjat.
Ustalono, e Bertrand zachowa poow sumy na krucjat, druga za poowa pjdzie do stolicy
papieskiej. Bertrand nigdy nie ruszy na krucjat, a w kadym razie nie ruszy po dzi dzie, a
papie nie zobaczy ani florena...
Nie jest wic taki zrczny zauway Micha.
To jedyny raz, kiedy da si wywie w pole w sprawach pieninych
powiedzia Hubertyn. Winiene dobrze wiedzie, z jakiego gatunku kupcem bdziesz mia
do czynienia. We wszystkich innych przypadkach bowiem okaza diabelsk zrczno w
zagarnianiu pienidzy. To krl Midas, ktry wszystko, czego si tknie, zamienia w zoto
spywajce do kas Awinionu. Za kadym razem, kiedy wchodziem do jego apartamentw,
zastawaem tam bankierw, wymieniajcych monety, i stoy zawalone zotem, i klerykw,
ktrzy liczyli i ukadali w supki floreny... I zobaczysz, jaki paac kaza sobie wybudowa,
peen bogactw, ktre niegdy przypisywano tylko cesarzowi Bizancjum albo Wielkiemu
Chanowi Tatarw. I teraz pojmujesz, czemu wyda wszystkie te bulle przeciwko idei ubstwa.
Czy wiesz, e skoni dominikanw, niechtnych naszemu zakonowi, by wyrzebili Chrystusa
w krlewskiej koronie, tunice z purpury i zota i w bogatym obuwiu? W Awinionie
wystawiono krucyfiksy z Jezusem przybitym jedn tylko rk, bo druga trzyma sakiewk
zawieszon u pasa, by wskaza, e On godzi si na uycie pienidzy dla celw religijnych...
O bezwstydnik! wykrzykn Micha. Ale to czyste blunierstwo!
Dooy trzeci koron do papieskiej tiary cign Wilhelm czy nie tak,
Hubertynie?
Oczywicie. Z pocztkiem milenium papie Hildebrand przyj jedn, z napisem
Corona regni de manu Dei ciii, niesawny Bonifacy doda niedawno drug, piszc na niej
Diadema imperii de manu Petri civ, Jan za udoskonali tylko symbol: wadza duchowa,
doczesna i kocielna. Symbol krlw perskich, symbol pogaski...
By wrd nich brat, ktry dotychczas trwa w milczeniu, zajty pochanianiem z
wielkim naboestwem godziwej wielce spyy, ktr opat kaza poda do stou. Nastawia z
roztargnieniem ucho na rozmaite dyskusje, wydajc z siebie co jaki czas sarkastyczny
miech pod adresem papiea albo pomruk aprobaty na wykrzykniki oburzenia, jakich nie
szczdzili wspbiesiadnicy. Ale co do reszty baczy, by oczyci sobie brod z sosw i
kawakw misiw, ktre wypaday z ust bezzbnych, ale arocznych, a jeli kiedy kierowa
jakie sowa do ktrego z ssiadw, to po to, by pochwali wyborny smak jakiego
specyjau. Dowiedziaem si pniej, e by to messer Hieronim, w biskup z Kaffy, ktrego
Hubertyn par dni temu uwaa za zmarego (a musz powiedzie, e nowina, jakoby zmar
by dwa lata wczeniej, krya jako wie prawdziwa po caym wiecie chrzecijaskim
nader dugo, syszaem j bowiem nawet pniej; i rzeczywicie umar w kilka miesicy po
tym naszym spotkaniu, a nadal myl, e umar z wielkiego gniewu, jakim zgromadzenie z
nastpnego dnia przepoio jego ciao, gdy prawie wydawao mi si, i pknie ze zoci od
razu i nagle, tak saby by na ciele i tyle byo w nim ci).
Wtrci si w tym momencie do dysputy, mwic z penymi ustami:
A poza tym wiecie, e ten infamis opracowa konstytucj o taxae sacrae
poenitentiariae cv, w ktrej spekuluje na grzechach osb duchownych, by wydrze z nich
wicej pienidzy. Jeli duchowny popeni grzech cielesny z mniszk, krewn albo nawet z
jakkolwiek niewiast (gdy tak te si zdarza!), bdzie mg by rozgrzeszony dopiero,
kiedy wypaci szedziesit siedem lirw zotych i dwanacie solidw. A jeli popeni jak
sodomi, kosztowa go to bdzie ponad dwiecie lirw, ale jeli popeni j z dzieckiem jeno
lub zwierzciem, nie za z kobiet, grzywna zostanie zmniejszona o sto lirw. Mniszka, ktra
oddaa si wielu mczyznom, bd jednoczenie, bd w chwilach rnych, poza klasztorem
lub w jego obrbie, a pniej chce zosta opatess, winna zapaci sto trzydzieci jeden lirw
zotych i pitnacie solidw...
No no, messer Hieronimie zaprotestowa Hubertyn wiesz, jak mao kocham
papiea, ale w tej sprawie musz go broni! Jest to kalumnia puszczona w obieg w Awinionie,
nigdy takiej konstytucji nie widziaem!
Jest potwierdzi energicznie Hieronim. Ja te jej nie widziaem, ale jest.
Hubertyn potrzsn gow, a inni zamilkli. Zdaem sobie spraw, e przywykli nie
bra zbytnio powanie messer Hieronima, ktrego poprzedniego dnia Wilhelm okreli jako
gupca. W kadym razie wanie Wilhelm podj rozmow.
Tak czy owak, czy ta pogoska jest prawdziwa, czy faszywa, mwi nam, jaki jest
klimat moralny w Awinionie, gdzie kady, wyzyskiwany i wyzyskiwacz, wie, i y mu
przyszo na targu raczej ni na dworze przedstawiciela Chrystusa. Kiedy Jan wstpi na tron,
mwio si o skarbie wynoszcym szedziesit tysicy zotych florenw, a teraz niektrzy
mwi, e zgromadzi ponad dziesi milionw.
To prawda powiedzia Hubertyn. Michale, Michale, nie wiesz nawet, jak
bezwstydne rzeczy musiaem oglda w Awinionie!
Postarajmy si by uczciwi rzek Micha. Wiemy, e take nasi przekraczali
miar. Doszy mnie suchy o franciszkanach, ktrzy zbrojnie atakuj klasztory dominikaskie
i grabi nieprzyjaznych braci, by narzuci im ubstwo... Dlatego wanie nie miaem
przeciwstawi si Janowi w czasach owych spraw z Prowansji... Chc doj z nim do zgody,
nie upokorz jego dumy, zadam tylko, by nie upokarza naszej pokory. Nie bd mu mwi
o pienidzach, zadam jeno, by przysta na zdrow interpretacj Pisma. I tak te winnimy
czyni z jego legatami jutro. W kocu to teologowie, i nie wszyscy bd drapieni jak Jan.
Kiedy ludzie mdrzy przedyskutuj spraw interpretacji Pisma, nie bdzie mg...
On? przerwa Hubertyn. Ale ty nie znasz jego szalestw na polu
teologicznym. On naprawd chce zawizywa wszystko wasn rk, w niebie i na ziemi.
Widzielimy, co czyni na ziemi. Co za si tyczy nieba... C, nie obwieci jeszcze myli, o
ktrych ci mwi, przynajmniej publicznie, ale wiem z ca pewnoci, e szepta o nich ze
swoimi zaufanymi. Opracowuje wanie pewne szalone, jeli nie przewrotne propozycje,
ktre zmieniyby sam substancj doktryny i odebray wszelk si naszemu nauczaniu!
Jakie? rozlegy si gosy.
Spytajcie Berengara, on wie, mwi mi o nich. Hubertyn obrci si w stron
Berengara Talloniego, ktry w ubiegych latach by jednym z najbardziej stanowczych
przeciwnikw papiea na jego wasnym dworze. Wyruszy z Awinionu i dwa dni temu
doczy do grupy franciszkanw, by wraz z nimi przyby do opactwa.
Jest to historia niejasna i prawie nie do wiary oznajmi Berengar. Jak si
zdaje, Janowi przyszo do gowy, e sprawiedliwi bd radowa si bog wizj dopiero po
Sdzie. Od jakiego czasu rozmyla nad dziewitym wersetem z szstego rozdziau
Apokalipsy, nad tym, gdzie mwi si o otwarciu pitej pieczci; kiedy to pod otarzem
ukazuj si ci, ktrzy byli zabici za wiadczenie sowu Boemu, i prosz o sprawiedliwo.
Kademu dana jest biaa suknia i powiedziane, by jeszcze troch cierpliwie poczeka... To
znak, wywodzi Jan, e Boga w jego esencji ujrz dopiero, kiedy speni si kocowy sd.
Ale komu powiedzia o tych rzeczach? zapyta Micha z przygnbieniem.
Dotd garstce najbliszych, lecz pogoska rozesza si; powiadaj, e przygotowuje
si do wystpienia publicznego, nie zaraz, moe za kilka lat, radzi si teologw...
Ach, ach! rozemia si szyderczo Hieronim, nie przestajc u.
Nie tylko, zdaje si, e chce pj dalej i twierdzi, e take pieko przed tym
dniem nie bdzie otwarte... Nawet dla diabw.
Panie Jezu, pom! wykrzykn Hieronim. I c powiemy grzesznikom,
skoro nie moemy zagrozi im piekem natychmiastowym, zaraz jak zejd z tego wiata!?
Jestemy w rkach szaleca. rzek Hubertyn. Ale nie pojmuj, czemu chce
wspiera takie twierdzenia...
Pjdzie z dymem caa doktryna odpustw lamentowa Hieronim i nawet on
nie znajdzie ju na nie kupca. Po c ksidz, ktry zgrzeszy sodomi, miaby paci tyle
zotych lirw, by unikn kary rwnie odlegej?
Nie tak bardzo odlegej rzek z si Hubertyn czasy s bliskie!
Ty wiesz o tym, drogi bracie, lecz prostaczkowie nie. Oto jak stoj sprawy!
wykrzykn Hieronim, ktry zrobi min, jakby jedzenie przestao mu smakowa. C za
zgubna myl, musieli mu ni nabi gow oni to, bracia predykanci... Ach! i potrzsn
gow.
Ale dlaczego? powtrzy Micha z Ceseny.
Nie sdz, by by jaki powd odpar Wilhelm. To dowd, e pozwala sobie
na akt dumy. Chce naprawd by tym, ktry decyduje w niebie i na ziemi. Wiedziaem o tych
pogoskach, pisa o nich Wilhelm Ockham. Zobaczymy, czy dopnie swego papie, czy
teologowie, gos caego Kocioa, pragnienie ludu Boego, biskupw...
Och, w materii doktrynalnej zdoa rzuci na kolana take teologw rzek
zasmucony Micha.
To nie jest powiedziane odpar Wilhelm. yjemy w czasach, kiedy uczeni w
rzeczach Boskich nie obawiaj si gosi, e papie jest heretykiem. Uczeni w rzeczach
Boskich s w pewien sposb gosem chrzecijaskiego ludu. Przeciw ktremu nawet papie
nie bdzie mg pj.
To le, to jeszcze gorzej szepn przeraony Micha. Z jednej strony szalony
papie, z drugiej lud Boy, ktry, choby tylko przez usta swoich teologw, bdzie wkrtce
roci sobie prawo do samowolnego interpretowania Pisma...
Dlaczego? C innego uczynilicie w Perugii? zapyta Wilhelm.
Micha wzdrygn si, jakby dotknity do ywego.
Z tego wanie wzgldu chc spotka papiea. Nic nie moemy, jeli on najprzd
nie wyrazi zgody.
Zobaczymy, zobaczymy rzek Wilhelm zagadkowo.
Mj mistrz by doprawdy bardzo bystry. Jak zdoa przewidzie, e sam Micha
postanowi kiedy oprze si na teologach cesarstwa i na ludzie, by potpi papiea? Jak
zdoa przewidzie, e kiedy cztery lata pniej Jan po raz pierwszy ogosi sw
niewiarygodn nauk, cz chrzecijastwa powstanie przeciwko niemu? Jeliby niebiaska
wizja zostaa do tego stopnia odsunita w przyszo, jake zmarli mogliby wstawia si za
ywymi? I czym skoczyby si kult witych? Wanie minoryci zaczn nieprzyjazne kroki,
potpiajc papiea, a Wilhelm Ockham stanie w pierwszym szeregu, surowy i nieubagany w
swoich racjach. Walka potrwa trzy lata, a Jan, bliski ju mierci, dokona czciowej
poprawki. Syszaem, jak wiele lat pniej mwiono, e ukaza si na konsystorzu w grudniu
1334 roku, mniejszy, ni wydawa si dotychczas, wysuszony przez wiek, dziewi-
dziesicioletni i umierajcy, blady na twarzy, i powiedzia (lis, tak zrczny w igraniu sowami
nie tylko, by pogwaci wasne przysigi, ale rwnie, by zaprzeczy temu, przy czym si
upiera): Wyznajemy i wierzymy, e dusze oddzielone od ciaa i cakowicie oczyszczone s
w niebie, w raju, razem z anioami i z Jezusem Chrystusem, i e widz Boga w Jego Boskiej
esencji, wyranie i twarz w twarz..., potem za, po przerwie, a nikt nie wiedzia, czy
spowodowana jest trudnoci w oddychaniu, czy te przewrotnym pragnieniem, by podkreli
ostatni klauzul jako przeciwstawn, w tej mierze, w jakiej stan i kondycja duszy
oddzielonej na to pozwalaj. Nastpnego ranka, a bya niedziela, kaza, by uoono go na
wyduonym fotelu o pochyym oparciu, przyj pocaowanie doni od swoich kardynaw i
umar.
Ale znowu odbiegam od tematu i opowiadam nie o tym, o czym opowiada winienem.
Rwnie dlatego, e w gruncie rzeczy reszta tej rozmowy przy stole niewiele dodaje do
zrozumienia spraw, o ktrych tutaj mowa. Minoryci uzgodnili, jak postaw przyj
nastpnego dnia. Ocenili po kolei swoich przeciwnikw. Skomentowali z trosk podan przez
Wilhelma wiadomo o przybyciu Bernarda Gui. A jeszcze bardziej fakt, e legacji
awinioskiej przewodniczy bdzie kardyna Bertrand z Poggetto. Dwch inkwizytorw to
zbyt wiele; znak, e chce si uy przeciwko minorytom oskarenia o herezj.
Trudno oznajmi Wilhelm bdziemy wic ich take traktowa jako
heretykw.
Nie, nie rzek Micha postpujmy ostronie, nie moemy naraa si na to, e
chybimy jak okazj do zgody.
Chocia pracowaem nad tym, by spotkanie doszo do skutku, i wiesz o tym,
Michale odpar Wilhelm nie mog uwierzy, eby awinioczycy przybyli tutaj dla
osignicia jakiego pozytywnego wyniku. Jan chce mie ciebie w Awinionie, samego i bez
adnych gwarancji. Ale to spotkanie bdzie miao przynajmniej ten rezultat, e to wanie
pojmiesz. Byoby gorzej, gdyby pojecha, zanim dowiadczysz tego na wasnej skrze.
Tak wic trudzie si, i to przez wiele miesicy, by dokona rzeczy, ktr uwaasz
za niepotrzebn powiedzia z gorycz Micha.
Prosi mnie o to cesarz, prosie ty odpar Wilhelm. A zreszt, lepiej pozna
swoich nieprzyjaci nigdy nie jest rzecz niepotrzebn.
W tym miejscu przybyli zawiadomi nas, e w obrb murw wkracza drugie
poselstwo. Minoryci wstali i wyszli naprzeciw ludziom papiea.
DZIE CZWARTY
NONA

Kiedy to przybywaj kardyna z Poggetto, Bernard Gui i inne osoby z Awinionu, a potem
kady robi, co chce.

Ludzie, ktrzy znali si ju od dawna, tacy, ktrzy nie znajc si, syszeli jedni o
drugich, pozdrowili si na dziedzicu z pozorn przychylnoci. Kardyna z Poggetto
porusza si u boku opata jak czowiek oswojony z wadz, prawie jakby by drugim
papieem, i rozdziela wszystkim, a zwaszcza minorytom, serdeczne umiechy, wyraajc
pragnienie, by nastpnego dnia doszo do cudownych porozumie i przekazujc wyranie
yczenie pokoju i dobra (specjalnie uy wyraenia tak drogiego franciszkanom) od Jana
XXII.
wietnie, wietnie rzek mi, kiedy Wilhelm zechcia w dobroci swojej
przedstawi mnie jako swojego pisarza i ucznia. Potem zapyta, czy znam Boloni,
i zachwala mi jej uroki, dobre jedzenie i wspaniay uniwersytet, zachcajc, bym tam zoy
wizyt zamiast wraca pewnego dnia rzek midzy tych moich Niemcw, ktrzy tylu
cierpie przysparzaj naszemu panu, papieowi. Potem podsun mi piercie do pocaowania
i ju odwraca swoj umiechnit twarz do kogo innego.
Z drugiej strony moja uwaga skupia si od razu na osobistoci, o ktrej najwicej w
tych dniach mwiono: Bernard Gui, jak nazywaj go Francuzi, albo Bernardo Guidoni czy
Bernardo Guido, jak nazywaj go gdzie indziej.
By to dominikanin mnie wicej siedemdziesicioletni, szczupy, ale prostej postawy.
Uderzyy mnie jego oczy, szare, zimne, umiejce wpatrywa si bez adnego wyrazu, a
przecie i widziaem to wiele razy zdolne rzuca wieloznaczne byski, zdolne bd
ukrywa myli i namitnoci, bd wyraa je wedug woli.
W oglnej wymianie pozdrowie nie by jak inni serdeczny i wylewny, lecz zawsze, i
ledwie, uprzejmy. Kiedy ujrza Hubertyna, ktrego ju zna, by wobec niego uprzedzajco
grzeczny, ale przypatrywa mu si w taki sposb, e poczuem dreszcz zaniepokojenia. Kiedy
pozdrowi Michaa z Ceseny, na jego twarzy pojawi si umiech trudny do odcyfrowania i
mrukn bez ladu serdecznoci: Czekamy tam ciebie od dawna, zdanie, w ktrym nie
zdoaem pochwyci ani ladu pragnienia, ani cienia ironii, ani nakazu, ani zreszt odcienia
zainteresowania. Podszed do Wilhelma i kiedy dowiedzia si, kim w jest, spojrza na z
wyszukan wrogoci; lecz nie dlatego, by twarz zdradzaa jego tajemne uczucia, tego byem
pewien (chocia nie miaem pewnoci, czy ten czek ywi kiedykolwiek jakie uczucia), ale z
pewnoci dlatego, e chcia, by Wilhelm t wrogo poczu. Wilhelm odwzajemni mu si
umiechem przesadnie serdecznym i mwic: Od dawna pragnem pozna czowieka,
ktrego sawa bya dla mnie nauk i napomnieniem w wielu wanych postanowieniach,
jakimi natchnione byo moje ycie. Zdanie bez wtpienia pochwalne i prawie pochlebne dla
kogo, kto nie wiedzia, o czym wszak Bernard wiedzia doskonale, e jednym z
najwaniejszych postanowie w yciu Wilhelma byo postanowienie, by porzuci profesj
inkwizytora. Miaem wraenie, e Wilhelm chtnie ujrzaby Bernarda w cesarskich lochach, a
Bernard z pewnoci byby rad widzc Wilhelma powalonego nag mierci; a poniewa
Bernard mia w tych dniach pod swoim dowdztwem zbrojnych, zlkem si o ycie mojego
dobrego mistrza.
Bernard zapewne dowiedzia si ju od opata o zbrodniach popenionych w opactwie.
W istocie, udajc, e nie dostrzega jadu skrytego w zdaniu Wilhelma, rzek mu:
Zdaje si, e w tych dniach, na prob opata i by wypeni obowizek powierzony
mi w warunkach ugody, ktra zgromadzia nas tutaj, bd musia zaj si nader smutnymi
sprawami, wydajcymi z siebie zapach szkaradny i diabelski. Mwi ci o tym, albowiem
wiem, e w odlegych czasach, kiedy pozostawae bliej mnie, a nawet u mego boku i u
boku takich jak ja walczye na tym polu, na ktrym stary si w bitwie wojska za z
wojskami dobra.
Rzeczywicie powiedzia spokojnie Wilhelm ale potem przeszedem na t
drug stron.
Bernard przyj dzielnie cios.
Czy moesz powiedzie mi co poytecznego o tych zbrodniczych sprawach?
Na nieszczcie nie odpar uprzejmie Wilhelm. Nie mam twego
dowiadczenia na polu zbrodni.
Potem straciem wszystkich z oczu. Wilhelm, po kolejnej rozmowie z Michaem i
Hubertynem, uda si do skryptorium. Poprosi Malachiasza o pozwolenie przejrzenia
pewnych ksig, ktrych tytuw nie udao mi si zapamita. Malachiasz przyjrza mu si
dziwnym wzrokiem, ale nie mg odmwi. Osobliwe, e nie musia szuka ich w bibliotece.
Wszystkie ju znajdoway si na stole Wenancjusza. Mj mistrz zagbi si w lekturze, i
postanowiem, e nie bd mu przeszkadza.
Zszedem do kuchni. Zobaczyem tam Bernarda Gui. Moe chcia obejrze rozkad
opactwa i kry to tu, to tam. Usyszaem, jak wypytywa kucharzy i inn sub, mwic
jako tako miejscowym narzeczem pospolitym (przypomniaem sobie, e by inkwizytorem w
Italii pnocnej). Wydao mi si, e zasiga informacji co do zbiorw, co do urzdzenia pracy
w klasztorze. Ale rwnie, zadajc najniewinniejsze pytania, przyglda si swemu rozmwcy
przenikliwie, a potem stawia ni z tego, ni z owego kolejne pytanie, i oto jego ofiara blada i
zaczynaa si jka. Wywnioskowaem std, e w jaki swj osobliwy sposb prowadzi
ledztwo inkwizycyjne i korzysta z gronego ora, ktry ma i ktrym wada kady
inkwizytor penicy swe obowizki: ze strachu, jaki moe wzbudzi w swoim blinim.
Albowiem kady, kto zostanie poddany inkwizycji, ze strachu, e moe by o co posdzony,
mwi zwykle inkwizytorowi to, co posuy moe do skierowania podejrze na kogo innego.
Przez ca reszt popoudnia, bdzc po opactwie, widziaem, jak Bernard ten sam
sposb postpowania stosuje to przy mynach, to znw na dziedzicu. Ale prawie nigdy nie
rozmawia z mnichami, zawsze z brami wieckimi i wieniakami. Przeciwnie ni do tej
chwili postpowa Wilhelm.
DZIE CZWARTY
NIESZPR

Kiedy to Alinard przekazuje Wilhelmowi cenne, jak si zdaje, wiadomoci, a Wilhelm ujawnia
swoj metod docierania do prawdy moliwej poprzez szereg niewtpliwych bdw.

Pniej Wilhelm zszed w dobrym humorze ze skryptorium. Czekajc na por


wieczerzy, odnalelimy w krugankach Alinarda. Przypomniawszy sobie o jego probie, ju
dzie przedtem wziem z kuchni groch i teraz daem mu go. Podzikowa, umieszczajc
ziarnka w bezzbnych i zalinionych ustach. Widziae, chopcze rzek mi te zwoki
te leay tam, gdzie zapowiadaa ksiga... Czekaj teraz na czwart trb.
Zapytaem, skd wzia mu si myl, e klucz do cigu zbrodni jest w ksidze
objawie. Spojrza na mnie zdumiony.
Ksiga Jana daje klucz do wszystkiego! I doda z grymasem urazy:
Wiedziaem o tym i mwiem od dawna... To ja, wiesz, podsunem opatowi... tamtemu
opatowi... by zebra moliwie najwicej komentarzy do Apokalipsy. Ja powinienem by zosta
bibliotekarzem... Ale potem tamten uzyska, e wysano go na Silos, gdzie znalaz
najpikniejsze manuskrypty, i wrci ze wspania zdobycz... Och, wiedzia, gdzie szuka,
mwi te jzykiem niewiernych... Wic jemu powierzono bibliotek, nie mnie. Lecz Bg go
pokara i sprawi, e przed swoim czasem wkroczy do krlestwa ciemnoci. Ha, ha
rozemia si zym miechem ten starzec, ktry dotychczas zda mi si pogrony w spokoju
sdziwego wieku, podobny niewinnemu dziecku.
Kim by ten, o ktrym mwisz? zapyta Wilhelm.
Spojrza na nas osupiay.
O kim mwiem? Nie pamitam... to byo tak dawno. Lecz Bg karze, Bg zaciera,
Bg zaciemnia nawet wspomnienia. Wiele aktw pychy popeniono w bibliotece. Szczeglnie
odkd wpada w rce cudzoziemcw. Bg karze nadal...
Nie zdoalimy wydoby z niego nic wicej, zostawilimy go zatem z jego cichym i
obraonym majaczeniem, a Wilhelm, wielce zaciekawiony t rozmow, rzek mi:
Alinard to czowiek, ktrego trzeba sucha, za kadym razem, kiedy odzywa si,
mwi co interesujcego.
C powiedzia tym razem?
Adso rzek Wilhelm rozwikanie tajemnicy to nie to samo, co dedukowanie z
pierwszych zasad. I nie jest nawet rwnowane zbieraniu licznych danych poszczeglnych,
by potem wydoby z nich prawo oglne. Oznacza raczej, e czowiek znajduje jedn, dwie
lub trzy dane poszczeglne, z pozoru nie majce ze sob nic wsplnego, i stara si wyobrazi
sobie, czy kada z nich moe by przypadkiem prawa oglnego, ktrego jeszcze nie zna i
ktre by moe nigdy nie zostao wypowiedziane. Zapewne, jeli wiesz, jak rzecze filozof, e
czowiek, ko i mu nie pamitaj uraz i yj dugo, moesz podj prb i wypowiedzie
zasad, wedug ktrej zwierzta nie pamitajce uraz yj dugo. Ale wemy przypadek
zwierzt rogatych. Po co im rogi? Nagle dostrzegasz, e wszystkie zwierzta z rogami nie
maj zbw w grnej szczce. Byoby to pikne odkrycie, gdyby nie zdawa sobie sprawy,
e niestety! s zwierzta bez zbw w grnej szczce, a jednak bezrogie, jak wielbd.
Wreszcie spostrzegasz, e wszystkie zwierzta bez zbw w szczce grnej maj dwa
odki. No dobrze, moesz sobie wyobrazi, e jeli kto ma za mao zbw, uje le,
potrzebuje wic dwch odkw, by lepiej przetrawi pokarm. Ale rogi? Prbujesz wic
wymyli materialn przyczyn rogw powiadajc, e brak zbw daje zwierzciu nadmiar
materii kostnej, ktra gdzie musi si podzia. Ale czy jest to wyjanienie wystarczajce? Nie,
gdy wielbd nie ma zbw grnych, ma dwa odki, ale rogw nie ma. Musisz wic
wymyli rwnie przyczyn celowociow. Materia kostna wyania si jako rogi jedynie
u zwierzt, ktre nie maj innych sposobw obrony. Natomiast wielbd ma nader tward
skr i nie potrzebuje rogw. Prawo wic mogoby brzmie...
Ale co rogi maj tu do rzeczy - zapytaem zniecierpliwiony i czemu zajmujesz
si zwierztami rogatymi?
Ja nigdy si nimi nie zajmowaem, ale biskup Lincolnu owszem, idc w tym za
myl Arystotelesa. Uczciwie mwic, nie wiem, czy powody, ktre znalaz, s waciwe,
nigdy te nie sprawdzaem, gdzie wielbd ma zby i ile odkw; lecz chciaem powiedzie
ci, e poszukiwanie praw wyjaniajcych w zakresie faktw naturalnych przebiega w sposb
krty. W obliczu pewnych faktw nie do wyjanienia musisz sprbowa wymyli wiele praw
oglnych, ktrych koneksji z faktami ciebie zajmujcymi jeszcze nie widzisz; i w nagym
zwizku jakiego rezultatu, przypadku lub prawa rysuje ci si rozumowanie, bardziej w twym
mniemaniu przekonywajce od innych. Prbujesz zastosowa je do wszystkich przypadkw
podobnych, uywa do snucia przewidywa, i oto odkrywasz, e odgade. Ale do samego
koca nie bdziesz wiedzia, ktre predykaty wprowadzi do twojego rozumowania, a ktre
odrzuci. Tak te czyni teraz ja. Ustawiam w szereg mnstwo elementw bez zwizku i
wysuwam hipotezy. Ale musz wysun ich duo i liczne s tak niedorzeczne, e wsty-
dzibym si ci o nich mwi. Widzisz, w przypadku konia, Brunellusa, kiedy zobaczyem
lady, wysunem liczne hipotezy uzupeniajce si i sprzeczne ze sob; mg to by
uciekajcy ko, mogo by tak, e na tym piknym koniu opat jecha w d po zboczu, albo
tak, e jeden ko, Brunellus, zostawi lady na niegu, inny za, Favellus, dzie wczeniej
wosie na krzaku, a gazki poamali ludzie. Nie wiedziaem, ktra hipoteza jest suszna, a
zobaczyem, jak klucznik i sudzy rozgldaj si z niepokojem. Wwczas pojem, e tylko
hipoteza z Brunellusem bya dobra, i sprbowaem sprawdzi, czy jest dobra, nagabujc
mnichw tak, jak to uczyniem. Wygraem, ale mogem przegra. Tamci uznali mnie za
mdrego, gdy wygraem, ale nie wiedzieli o wielu przypadkach, w ktrych byem zbity z
tropu, bo przegraem, i nie wiedzieli, e kilka sekund wczeniej nie byem pewny, czy nie
przegram. Ot w zwizku z wydarzeniami w opactwie mam wiele piknych hipotez, lecz nie
ma adnego oczywistego faktu, bym mg orzec, ktra jest najlepsza. Nie chcc wic wyj
na gupca pniej, wyrzekam si okazania, e jestem bystry teraz. Pozwl mi jeszcze
pomyle, przynajmniej do jutra.
W tym momencie pojem, jaki jest sposb rozumowania mojego mistrza, i wyda mi
si zgoa nie przylegajcy do tego sposobu, w jaki filozof rozmyla nad zasadami pierwszymi,
tak by jego umys kroczy prawie ciekami umysu Boskiego. Pojem, e kiedy Wilhelm nie
mia odpowiedzi, udziela sobie ich wiele i nader rnicych si midzy sob. Byem zbity z
tropu.
Ale zatem omieliem si skomentowa jeszcze ci daleko do rozwizania...
Bardzo blisko odpar Wilhelm ale nie wiem do ktrego.
A zatem nie masz jednej odpowiedzi na swoje pytania?
Adso, gdybym mia, nauczabym teologii w Paryu.
Czy w Paryu maj na wszystko prawdziw odpowied?
Nigdy rzek Wilhelm ale s bardzo pewni swoich bdw.
A ty zapytaem z dziecinn zuchwaoci nigdy nie popeniasz bdw?
Czsto odpar. Lecz zamiast podzi jeden tylko, wymylam ich wiele, tak e
nie jestem niewolnikiem adnego.
Miaem uczucie, e Wilhelmowi w istocie nie zaleao na prawdzie, ktra wszak nie
jest niczym innym, jak zgodnoci rzeczy z umysem. On natomiast zabawia si
wymylaniem wikszej liczby moliwoci, ni jest to moliwe.
W tym momencie, wyznaj, zwtpiem w mojego mistrza i przyapaem si na myli:
Dobrze cho, e przybya inkwizycja. Dzieliem pragnienie prawdy, ktre oywiao
Bernarda Gui.
I w tym wystpnym nastawieniu umysu, bardziej udrczony ni Judasz w noc
Wielkiego Czwartku, wszedem z Wilhelmem do refektarza, by spoy wieczerz.
DZIE CZWARTY
KOMPLETA

Kiedy to Salwator mwi o magii cudownej.

Wieczerz dla legacji podano z przepychem. Opat musia zna bardzo dobrze saboci
ludzkie i obyczaje papieskiego dworu (ktre nie wzbudziyby rwnie, musz to powiedzie,
niechci nawet minorytw brata Michaa). Wieprzki zabito niedawno, wic powinna znale
si kiszka na sposb Monte Cassino powiedzia nam kucharz. Ale ndzny koniec
Wenancjusza zmusi do wylania caej wiskiej krwi i trzeba poczeka, dopki nie zarnie si
nastpnych. Poza tym sdz, e w tych dniach we wszystkich budzio wstrt zabijanie Boych
stworze. Ale mielimy potrawk z gobkw marynowanych w winie z okolicy, krlika
upieczonego jak mleczne prosi, chleb witej Klary, ry z tutejszymi migdaami, czyli budy
wigilijny, praynki z ogrecznika, nadziewane oliwki, smaony ser, baranin w ostrym sosie
paprykowym, biay bb i wymienite sodycze, akocie witego Bernarda, ciasto witego
Mikoaja, oczka witej ucji, wina i likiery zioowe, ktre wprawiy w dobry humor nawet
Bernarda Gui, zwykle tak surowego, likier z melisy, orzechwk, wino na podagr i wino z
goryczki. Zda by si mogo, biesiada arokw, gdyby nie to, e kademu ykowi i kademu
ksowi towarzyszyy pobone lektury.
Na koniec wszyscy podnieli si bardzo rozweseleni, niektrzy wysuwajc jakie
bahe niedomagania, by nie zej na komplet. Ale opat nie gniewa si. Nie wszyscy maj
przywileje i obowizki wynikajce z powicenia si naszemu zakonowi.
Kiedy mnisi wychodzili, ja zostaem, zaciekawiony kuchni, gdzie przygotowywano
si do zamknicia na noc. Ujrzaem Salwatora, ktry z zawinitkiem pod pach wymyka si
w stron ogrodu. Poszedem za nim, wiedziony ciekawoci, i zawoaem go. Chcia
wymkn mi si, ale na moje pytania odpowiedzia, e ma w zawinitku (ktre poruszao si,
jakby mieszkaa w nim jaka rzecz ywa) bazyliszka.
Cave basilischium! Est lo reys wy, tak wypeniony trucizn, e janieje ni todo
na zewntrz! C dicam, trucizna, smrd, jaki si ze dobywa, starczy, by ci ancide!
Zatruje... I ma biae macule na grzbiecie, et caput niby kogut i poow idzie prosto nad
ziemi, a poow po ziemi, jak inne serpentes. I zabija go la bellula...
La bellula?
Och! bestyja maleka est, dusza nili mysz i wroga jej mysz nader. I te w et
ropucha. A kiedy j ksaj, bellula biegnie do kopru albo do czartawy i gryzie et redet ad
bellum. Et dicunt, e podzi przez oczy, ale wikszo mwi, e mwi fasz.
Zapytaem, co zrobi z bazyliszkiem, i powiedzia, e to jego sprawa. Powiedziaem
mu, zaciekawiony bardzo, e w tych dniach, przy tylu zabitych, nie ma ju spraw tajemnych i
e powiem o tym Wilhelmowi. Wtenczas Salwator prosi mnie gorco, bym zmilcza,
otworzy zawinitko i pokaza mi kota o czarnej sierci. Przycign mnie do siebie i
powiedzia ze spronym umiechem, e nie chce, bymy, klucznik i ja, przez to, i jeden jest
mony, drugi mody i pikny, mogli mie mio dziewczt ze wsi, on za nie, bo brzydki i
ubogi. e zna cudown magi, przez ktr ulegnie mu kada niewiasta ogarnita mioci.
Trzeba zabi czarnego kota i wyupi mu oczy, potem woy je do dwch jaj czarnej kury,
po oku w kade jajo (i pokaza mi dwa jaja, ktre, jak zapewni, wzi od waciwych kur).
Potem trzeba pozostawi jaja, by zgniy w kupie koskiego ajna (i przygotowa tak kup w
kcie ogrodu, gdzie nikt nie pokazuje si), a z kadego z nich zrodzi si diabl, ktre
nastpnie odda mu si na usugi, zapewniajc wszystkie rozkosze tego wiata. Ale niestety
oznajmi aby magia miaa skutek, niewiasta, ktrej mioci pragnie, musi splun na jaja,
zanim zostan zagrzebane w ajnie, i ta trudno trapi go, gdy trzeba mu wanie tej nocy
mie tu ow niewiast, by ta uczynia, co trzeba, nie wiedzc, czemu to suy.
Nagy pomie ogarn moj twarz i trzewia, ciao cae, i spytaem cichutko, czy tej
nocy sprowadzi w obrb murw ow dzieweczk z poprzedniego dnia. Zamia si ze mnie
szyderczo i rzek, e zawadna mn wielka lubieno (powiedziaem, e wcale nie, e
pytam z czystej ciekawoci), a potem powiedzia, e we wsi nie brak niewiast i e zaniesie
jaja do innej, jeszcze pikniejszej od tej, ktra mnie si spodobaa. Mniemaem, e kamie, by
oddali mnie od siebie. A z drugiej strony, c mogem uczyni? Chodzi za nim przez ca
noc, kiedy Wilhelm czeka na mnie z innym cakiem przedsiwziciem? I znowu zobaczy t
(jeli o ni chodzio), ku ktrej pchaa mnie skonno, cho odwodzi rozum, i ktrej nie
powinienem wicej ujrze, cho teraz jeszcze tego pragn? Z pewnoci nie. Tak wic
przekonaem siebie samego, e co si tyczy niewiasty, Salwator mwi prawd. Albo e moe
wszystko, co mwi, byo kamstwem, e magia, o ktrej gada, bya urojeniem prostackiego i
zabobonnego umysu i e niczego nie dokona.
Rozzociem si i potraktowaem go ostro, powiedziaem, e tej nocy lepiej by
uczyni, gdyby poszed spa, gdy w obrbie murw kr ucznicy. Odpowiedzia, e zna
opactwo lepiej ni ucznicy i e przy takiej mgle nikt nikogo nie zobaczy. Tak wic
powiedzia teraz wymykam si i nawet ty ju mnie nie zobaczysz, chobym by std o dwa
kroki i igra z dzieweczk, ktrej pragniesz. Wyrazi si innymi sowy, o wiele grubszymi, ale
taki by sens tego, co rzek. Oddaliem si wzburzony, albowiem nie moj rzecz, jako
szlachcica i nowicjusza, byo stawa do rywalizacji z t kanali.
Poszedem do Wilhelma i uczynilimy to, co naleao. To jest przygotowalimy si, by
wysucha komplety, stojc w nawie, i kiedy naboestwo dobiegnie koca, podj drug
wypraw (dla mnie ju trzeci) do trzewi labiryntu.
DZIE CZWARTY
PO KOMPLECIE

Kiedy to znowu zwiedza si labirynt, dociera do progu finis Africae, lecz nie udaje si tam
wej, gdy nie wiadomo, czym s pierwszy i sidmy z czterech, na koniec za Adso ma
nawrt, nader zreszt uczony, swej miosnej choroby.

Wizyta w bibliotece zaja nam wiele pracowitych godzin. W teorii sprawdzenie,


ktrego mielimy dokona, byo atwe, lecz poruszanie si przy wietle kaganka, czytanie
napisw, zaznaczanie na planie przej i lepych cian, zapisywanie inicjaw, wchodzenie
wszdzie tam, gdzie ukad przej i przegrodze na wejcie pozwala, trwao dugo. I byo
nudne.
Panowa dojmujcy chd. Noc bya bezwietrzna i nie daway si sysze te delikatne
wisty, ktre takie wraenie wywary na nas poprzedniego wieczoru, ale przez szczeliny
napywao powietrze lodowate i wilgotne. Zaoylimy weniane rkawiczki, by przy
dotykaniu woluminw nie kostniay nam donie. Ale byy to owe rkawice, ktrych uywa si
zim przy pisaniu, z odkrytymi kocami palcw, i co jaki czas musielimy podsuwa donie
nad pomie albo wkada pod szkaplerz, albo bi jedn o drug, podskakujc przy tym, by
si rozgrza.
Dlatego nie dopenilimy caego dziea od razu. Zatrzymywalimy si, by poszpera w
armariach, a teraz, kiedy Wilhelm ze swoimi nowymi szkiekami na nosie mg
zagbia si w ksigach, przy kadym tytule, ktry odczytywa, wybucha okrzykami
radoci, albo dlatego, e zna to dzieo, albo dlatego, e od dawna go szuka, albo wreszcie
dlatego, e nigdy o nim nie sysza i by nadzwyczajnie podniecony i zaciekawiony. Mwic
krtko, wszelka ksiga bya dla niego niby bajeczne zwierz, ktre spotka na nieznanej
ziemi. A kiedy sam przerzuca manuskrypt, mnie nakazywa szuka dalszych.
Zobacz, co jest w tej szafie!
A ja dukaem przestawiajc woluminy:
Historia anglorum Bedy... I znowu Bedy De aedificatione templi, De tabernaculo,
De temporibus et computo et chronica et circuli Dyonisi, Ortographia, De ratione metrorum,
Vita Sancti Cuthberti, Ars metrica...
To naturalne, wszystkie dziea Czcigodnego... A patrz tutaj! De rhetorica
cognatione, Locorum rhetoricum distinctio, a tu znowu gramatycy, Priscianus, Honorat,
Donatus, Maksym, Wiktoryn, Metroriusz, Eustyches, Serwiusz, Fokas, Asperus... Dziwne,
mylaem z pocztku, e tutaj s autorzy z Anglii... Spjrzmy niej...
Hisperica... famina. Co to takiego?
Poemat z Hibernii. Posuchaj:

Hoc spumans mundanas obvallat Pelagus oras


terrestres amniosis fluctibus cudit margines.
Saxeas undosis molibus irruit avionias.
Infima bomboso. vertice miscet glarea
asprifero spergit spumas sulco,
sonoreis frequenter quatitur flabris... cvi

Nie pojem sensu, ale Wilhelm czyta toczc sowa w ustach tak, i zdawao mi si,
e sysz szum fal i morskiej piany.
A to? Adelmus z Malmesbury, posuchaj tej stronicy: Primitus pantorum procerum
poematorum pio potissimum paternoque presertim privilegio panegiricum poemataque
passim prosatori sub polo promulgatas... Wszystkie sowa zaczynaj si od tej samej litery!
Ludzie z moich wysp s wszyscy nieco stuknici powiedzia Wilhelm z dum.
Zajrzyjmy do innej szafy.
Wergiliusz.
Jake to? Co Wergiliusza? Georgiki?
Nie. Epitomi. Nigdy o nich nie syszaem.
Ale to nie Maro. To Wergiliusz z Tuluzy, retor, sze wiekw po narodzinach
Naszego Pana. By uwaany za wielkiego mdrca...
Tutaj powiada, e sztukami s poema, rethoria, grama, leporia, dialecta,
geometria... Lecz w jakimi jzyku pisa?
Po acinie, ale bya to acina wymylona przez niego samego, ktr on uznawa za
znacznie pikniejsz. Przeczytaj tu: powiada, e astronomia bada znaki zodiaku, ktrymi s
mon, man, tonte, piron, dameth, perfellea, belgalie, margeleth, lutamiron, taminon i raphalut.
Wariat?
Nie wiem, lecz nie pochodzi z moich wysp. Posuchaj dalej, mwi, e jest
dwanacie sposobw nazwania ognia, ignis, coquihabin (aula incocta coquendi habet
dictionem), ardo, calax ex calore, fragon ex fragore flammae, rusin de rubore, fumaton,
ustrax de urendo, vitius quia pene mortua membra suo vivificat, siluleus, quod de silice siliat,
unde et silex non recte dicitur, nisi ex qua scintilla silit. I aeneon, de Aenea deo, qui in eo
habitat, sive a quo elementis flatus fertur.
Ale nikt tak nie mwi!
Na szczcie. Ale byy to czasy, kiedy pragnc zapomnie o zym wiecie,
gramatycy rozkoszowali si zawiymi kwestiami. Mwiono mi, e wtedy to przez pitnacie
dni i pitnacie nocy retorzy Gabundus i Terencjusz dyskutowali nad woaczem od ego, a
wreszcie chwycili za bro.
Ale tutaj te, sam posuchaj... chwyciem ksig cudownie ozdobion
miniaturami rolinnych labiryntw, w ktrych wolutach przedstawiono mapy i we.
Posuchaj tych sw: cantamen, collamen, gongelamen, stemiamen, plasmamen, sonerus,
alboreus, gaudifluus, glaucicomus...
Moje wyspy rzek znowu z rozczuleniem Wilhelm. Nie bd surowy dla
mnichw z odlegej Hibernii, moe, jeli istnieje to opactwo i jeli mwimy jeszcze o
witym cesarstwie rzymskim, im to zawdziczany. W tych czasach reszta Europy bya kup
gruzw, pewnego dnia ogoszono za niewany chrzest udzielany przez niektrych ksiy w
Galii, gdy chrzcio si tam in nomine patris et filiae, i to nie dlatego, e praktykowali now
herezj i mieli Jezusa za niewiast, ale dlatego, e nie znali ju aciny.
Jak Salwator.
Mniej wicej. Piraci z najdalszej pnocy przypywali rzekami, by pustoszy
Rzym. Pogaskie witynie waliy si w gruzy, za chrzecijaskich jeszcze nie byo. I tylko
mnisi z Hibernii w swoich klasztorach pisali i czytali, czytali i pisali, i zdobili miniaturami, a
potem wskoczyli do odzi ze skr zwierzcych i eglowali ku tym ziemiom i ewangelizowali
je, jakbycie byli niewiernymi, czy pojmujesz to? Bye w Bobbio, zostao zaoone przez
witego Kolumbana, jednego z nich. Pozwl wic im wymyla now acin, bo w Europie
nie znano ju tej starej. Byli wielkimi ludmi. wity Brendan dotar a do Wysp
Szczliwych i pyn wzdu brzegu pieka, gdzie ujrza Judasza przykutego acuchami do
skay podwodnej, a pewnego dnia przybi do jakiej wyspy, wyszed na brzeg, a by to morski
potwr. Naturalnie byli stuknici powtrzy z zadowoleniem.
Ich obrazki s... s takie, e wasnym oczom nie wierz! A ile barw! rzekem,
wpadajc w uniesienie.
I to na ziemi, gdzie kolorw jest niewiele, nieco bkitu i duo zieleni. Ale nie
bdziemy rozprawia o mnichach z Hibernii. Chc wiedzie, dlaczego s tutaj razem z
Anglikami i gramatykami z innych krajw. Spjrz na swj plan, gdzie winnimy by?
W pokojach baszty zachodniej. Przepisaem take kartusze. Tak wic, wychodzc z
pokoju lepego, wchodzi si do sali siedmiobocznej i mamy jedno przejcie do jednego
pokoju w baszcie, a liter czerwon jest H. A potem, idc z pokoju do pokoju, obchodzi si
wie dokoa i wraca do pokoju lepego. Kolejno liter da... masz racj! HIBERNI!
HIBERNIA, jeli z pokoju lepego przejdziesz do sali siedmioktnej, ktra jak i
wszystkie trzy pozostae ma kiter A od Apocalipsis. Dlatego s tu dziea autorw z Ultima
Thule, a rwnie gramatycy i retorzy, gdy ci, ktrzy urzdzali bibliotek, pomyleli, e
gramatyk powinien zawsze znale si z gramatykami z Hibernii, nawet jeli jest z Tuluzy.
Oto Kryterium. Widzisz, e zaczynamy co rozumie?
Ale w pokojach baszty wschodniej, przez ktr weszlimy, przeczytalimy FONS...
Co to znaczy?
Przeczytaj uwanie swj plan, czytaj litery sal tak, jak nastpuj po sobie
w kolejnoci wchodzenia.
FONS ADAEU...
Nie, Fons Adae, gdy U to drugi lepy pokj wschodni, pamitam go, by moe
wchodzi w inny cig liter. I co znalelimy w Fons Adae, to jest w raju ziemskim (a
wspomnij, jest tam pokj z otarzem skierowanym ku wschodzcemu socu)?
Mnstwo Biblii i komentarzy do Biblii, same ksigi o Pimie witym.
Widzisz wic, sowo Boe w korespondencji do raju ziemskiego, ktry, jak
powiadaj wszyscy, jest daleko na wschd. A tutaj, na zachodzie, Hibernia.
Tak wic plan biblioteki naladuje map caego wiata?
To podobne do prawdy. A ksiki s tam uoone podug krajw, z ktrych
pochodz, oraz miejsca, gdzie urodzili si ich autorzy, albo, jak w tym przypadku, miejsca,
gdzie powinni byli si urodzi. Bibliotekarze powiedzieli sobie, e Wergiliusz gramatyk przez
pomyk urodzi si w Tuluzie, gdy powinien by na wyspach zachodnich. Poprawili
pomyki natury.
Poszlimy dalej. Przebylimy cig sal bogatych w wietne Apokalipsy, a wrd tych
pokojw by w, w ktrym miaem wizje. Z daleka dostrzeglimy ju wiato, Wilhelm zatka
sobie nos i pobieg, by je zgasi plujc na popi. Na wszelki wypadek przeszlimy przez ten
pokj pospiesznie, ale pamitaem, e widziaem tam przedtem przepikn, wielobarwn
Apokalips z mulier amicta sole i smokiem. Odnalelimy kolejno tych sal wychodzc od
tej, do ktrej trafilimy na kocu i ktra miaa jako inicja czerwone Y. Odczytanie wspak
dao sowo YSPANIA, ale ostatnie A byo tym samym, ktrym koczya si HIBERNIA. To
znak oznajmi Wilhelm e pozostaj jeszcze pokoje, w ktrych gromadzi si dziea o
charakterze mieszanym.
Tak czy inaczej, strefa nazwana YSPANIA zdaa si nam wypeniona wieloma
kodeksami Apokalips, wszystkimi piknej roboty, ktr Wilhelm rozpozna jako sztuk
hiszpask. Zauwaylimy, e biblioteka ma najobszerniejszy, by moe, zbir kopii ksigi
apostoa, istniejcy w wiecie chrzecijaskim, i ogromn ilo komentarzy do tego tekstu.
Olbrzymie woluminy powiecone byy komantarzowi do Apkalipsy pira bogosawionego z
Liebany, a tekst by zawsze mniej wicej taki sam, ale znalelimy zadziwiajc rozmaito
odmian w obrazach, a Wilhelm rozpozna rk takich, ktrych uwaa za najlepszych
iluminatorw krlestwa Asturii: Magiusza, Fakundiusza i innych.
Dokonujc tych i innych spostrzee, dotarlimy do baszty poudniowej, do ktrej
zbliylimy si ju poprzedniego wieczoru. Pokj S z YSPANIA bez okien wychodzi
na pokj E i, przebywajc po kolei pi pokojw wiey, dotarlimy do ostatniego, bez dal-
szych przej, gdzie zobaczylimy czerwone L. Przeczytalimy wspak i mielimy LEONES.
Leones, Poudnie, wedug naszej mapy jestemy w Afryce, hic sunt leones cvii. I to
wyjania, czemu znalelimy tu tyle tekstw autorw niewiernych.
S te inni powiedziaem szperajc po armariach. Canon Awicenny i ten
pikny kodeks wypeniony kaligrafi, ktrej nie znam...
Sdzc po ozdobach, winien to by Koran, lecz niestety nie znam arabskiego.
Koran, biblia niewiernych, ksiga przewrotna...
Ksiga, ktra zawiera mdro inn nili nasza. Lecz pojmujesz, czemu postawili
j tutaj, gdzie s lwy i potwory. Oto czemu widzielimy tu ksigi o bestiach potwornych,
wrd ktrych znalaze te jednoroca. Strefa zwana LEONES zawiera te ksigi, ktre dla
budowniczych biblioteki s ksigami kamstwa. Co mamy tutaj?
Po acinie, ale dziea Araba. Ayyub al Ruhawi, traktat o wodowstrcie u psw. A
tutaj ksiga o skarbach. Tutaj za De aspectibus Alhazena...
Widzisz, midzy potworami i kamstwami umiecili rwnie dziea naukowe tych,
od ktrych chrzecijanie tak wiele mog si nauczy. Tak oto mylao si w czasach, kiedy
biblioteka bya budowana...
Ale dlaczego ustawili pord faszw take ksig o jednorocu? zapytaem.
Najwidoczniej zaoyciele biblioteki mieli dziwaczne pogldy. Uznali, e ksiga,
ktra mwi o bestiach fantastycznych i yjcych w dalekich krajach, stanowi cz zestawu
kamstw szerzonych przez niewiernych...
Ale czy jednoroec jest kamstwem? Jest zwierzciem agodnym i wzniole
symbolicznym. Figur Chrystusa i czystoci, moe by pochwycony jedynie, jeli zaprowadzi
si do lasu dziewic, tak e zwierz, czujc przeczysty zapach, idzie zoy eb na jej onie,
wystawiajc si na sida owcw.
Tak si powiada, Adso. Ale wielu skania si ku myli, e to bajeczny wymys
pogan.
Co za szkoda powiedziaem. Tak bym chcia spotka takiego idc przez las.
Inaczej, c za przyjemno z przechodzenia przez las?
Nie jest powiedziane, e nie istnieje. Moe wyglda inaczej, ni przedstawiaj te
ksigi. Pewien wenecki podrnik ruszy w bardzo odlege strony, nader bliskie fons
paradisi cviii, o ktrych mwi mapy, i widzia jednoroce. Lecz uzna je za grubiaskie i bez
wdziku, za brzydkie i czarne. Sdz, e widzia naprawd czarne bestie z rogiem na czole.
Byy to pewnie te same, ktre opisali po raz pierwszy prawdziwi mistrzowie mdroci
staroytnej, nie we wszystkim bdzcej, mieli bowiem od Boga sposobno zobaczenia
rzeczy, jakich my nie widzielimy. Potem ten opis, wdrujc od auctoritas do auctoritas,
przeobrazi si wskutek kolejnych przerbek dokonanych przez wyobrani, i jednoroce
stay si zwierztami powabnymi, biaymi i agodnymi. Dlatego jeli dowiesz si, e w jakim
lesie yje jednoroec, nie udawaj si tam z dziewic, albowiem zwierz moe okaza si
podobniejsze do tego, o ktrym wiadczy Wenecjanin, nili do tego, o ktrym mwi ta
ksiga.
Ale jak to si stao, e mistrzowie staroytnej mdroci mogli mie od Boga
objawienie prawdziwej natury jednoroca?
Nie jest to objawienie, lecz dowiadczenie. Mieli szczcie urodzi si na ziemiach,
gdzie jednoroce yy, albo w czasach, kiedy jednoroce yy nawet tutaj.
Jak zatem moemy ufa staroytnej mdroci, ktrej ladu ty bez ustanku szukasz,
skoro zostaa nam przekazana przez ksigi kamliwe, objaniajce j w sposb tak dowolny?
Ksigi nie po to s, by w nie wierzy, lecz by poddawa je badaniu. Majc przed
sob ksig, nie powinnimy zadawa sobie pytania, co ona zawiera, ale co chce powiedzie,
i t myl jake jasno widzieli starzy komentatorzy witych ksig. Jednoroec, taki, o jakim
mwi te ksigi, osania prawd moraln albo alegoryczn, albo anagogiczn, ktra pozostaje
prawd, jak prawd pozostaje myl, e czysto jest cnot szlachetn. Ale co si tyczy prawdy
literalnej, ktra wspiera tamte trzy, trzeba sprawdzi, z jakiej danej oryginalnego
dowiadczenia zrodzia si litera. Nad liter naley dyskutowa, nawet jeli utajony sens
pozostaje suszny. W pewnej ksidze napisano, e diament przecina si tylko krwi koza.
Mj wielki mistrz, Roger Bacon, powiedzia, e to nie bya prawda, bo po prostu sprbowa i
nic nie uzyska. Lecz jeliby zwizek midzy diamentem a krwi koza mia jaki sens
wyszego rzdu, ten sens pozostaby nienaruszony.
Mona wic wypowiedzie prawdy wyszego rzdu, kamic co do litery
rzekem. A jednak auj, e jednoroec taki, jaki jest, nie istnieje i nie istnia i nie moe
pewnego dnia zaistnie.
Nie wolno stawia granic Boskiej wszechmocy, i gdyby Bg zechcia, mogyby
istnie take jednoroce. Ale pociesz si, istniej w tych ksigach, ktre cho nie mwi o
bycie rzeczywistym, mwi o bycie moliwym.
Czy w takim razie trzeba czyta ksigi, nie odwoujc si do wiary, ktra jest cnot
teologiczn?
Pozostaj jeszcze dwie cnoty teologiczne. Nadzieja, e to, co moliwe, jest. I
mio ku temu, ktry w dobrej wierze mniema, e to, co moliwe, jest.
Lecz po co ci jednoroec, skoro twj umys we nie wierzy?
Potrzebny jest mi tak samo, jak odcisk stp Wenancjusza na niegu, cignitego do
kadzi z krwi wisk. Jednoroec z ksig jest jakby ladem. Jeli jest lad, musi by co, co
go odcisno.
Lecz w takim razie jest to co odmiennego od samego ladu.
Z pewnoci. Nie zawsze lad ma ten sam ksztat, co ciao, ktre go odcisno, i nie
zawsze powstaje z nacisku ciaa. Czasem odtwarza wyobraenie, jakie ciao pozostawio w
naszym umyle, i jest to wtenczas lad idei. Idea jest znakiem rzeczy, a obraz jest znakiem
idei, znakiem znaku. Ale z obrazu odtwarzam, jeli nie ciao samo, to ide, jak kto inny o
nim mia.
I to ci wystarcza?
Nie, gdy prawdziwa mdro nie moe zadowala si ideami, ktre s wanie
znakami, lecz winna odnale rzeczy w ich prawdzie poszczeglnej. Tak wic chtnie
wspibym si od tego ladu ladu do jednoroca pojedynczego, ktry jest na pocztku
acucha. Tak jak chtnie wspibym si od niejasnych znakw pozostawionych przez
morderc Wenancjusza (znakw, ktre mogyby odsya do wielu innych) do jedynego
osobnika, do mordercy. Lecz nie zawsze jest to moliwe w krtkim czasie i bez porednictwa
innych znakw.
Ale w takim razie mog zawsze i tylko mwi o czym, co mwi mi o czym
innym, i tak dalej, ale tego czego ostatecznego, tego prawdziwego, nie ma nigdy?
Moe jest, moe jest jednoroec jednostkowy. I nie trap si, ktrego dnia spotkasz
go, choby by czarny i brzydki.
Jednoroce, lwy, arabscy i mauretascy autorzy w oglnoci rzekem wtedy
niechybnie tutaj jest ta Afryka, o ktrej mwili mnisi.
Niechybnie. A jeli tak, winnimy znale poetw afrykaskich, o ktrych
wspomnia Pacyfik z Tivoli.
I w istocie, pokonujc drog w przeciwnym kierunku i wracajc do pokoju L,
znalazem w jednej z szaf kolekcj ksig Florusa, Fronta, Apulejusza, Martianusa Capelli i
Fulgencjusza.
Tutaj wic, wedle tego, co mwi Berengar, winno by wyjanienie pewnej
tajemnicy rzekem.
Prawie tu. Uy okrelenia finis Africae, i wanie syszc to wyraenie,
Malachiasz tak si rozzoci. Finis mogoby oznacza ten ostatni pokj, chyba e...
wykrzykn: Na siedem kociow w Clonmacnois! Czy niczego nie zauway?
Czego?
Wracamy do pokoju S, z ktrego wyruszylimy! Wrcilimy do pierwszego
lepego pokoju, w ktrym werset mwi: Super thronos viginti quatuor. Mia cztery otwory
drzwiowe. Jeden wychodzi na pokj Y, z oknem na omiokt. Drugi wychodzi na pokj P,
ktry by, wzdu fasady zewntrznej, dalszym cigiem YSPANIA. Ten od strony baszty
prowadzi do pokoju E, przez ktry dopiero co przeszlimy. Potem bya ciana lepa i dalej
drzwi, ktre prowadziy do nastpnego pokoju lepego z inicjaem U. Pokj S by owym ze
zwierciadem i szczcie, e znajdowao si ono na cianie zaraz po mojej prawej rce, gdy
inaczej znowu ogarnby mnie strach.
Przygldajc si uwanie planowi, zdaem sobie spraw z osobliwoci tego pokoju.
Podobnie jak wszystkie pokoje lepe w trzech pozostaych basztach, winien prowadzi do
centralnego pokoju siedmioktnego. Jeli tak nie byo, wejcie do siedmiokta musiao
znajdowa si w przylegym pokoju lepym, U. Jednak ten mia drzwi do pokoju T z oknem
na omiokt wewntrzny, drugimi czy si z pokojem S, a trzy inne ciany mia lepe i
zajte przez szafy. Rozgldajc si dokoa, dostrzeglimy to, co teraz oczywiste byo rwnie
na planie; z przyczyn logicznych, nie tylko za ze wzgldu na rygorystyczn symetri, ta
baszta winna mie swj pokj siedmioktny, lecz nie miaa.
Nie ma go rzekem.
Niemoliwe, eby go nie byo. Gdyby nie istnia, inne pokoje byyby wiksze, gdy
tymczasem s, z grubsza rzecz biorc, tych samych wymiarw, co te po innych stronach. Jest,
ale nie mona do dotrze.
Zamurowany?
Prawdopodobnie. I oto mamy finis Africae, wok tego miejsca kryli wszyscy
ciekawscy, ktrzy ju nie yj. Jest zamurowane, ale to nie znaczy, e nie ma do adnego
wejcia. Przeciwnie, z pewnoci jest, i Wenancjusz je znalaz albo mia jego opis od
Adelmusa, ten za od Berengara. Signijmy raz jeszcze do jego notatek.
Wydoby z habitu kart Wenancjusza i odczyta: rka na idolu dziaa na pierwszy i
sidmy z czterech. Rozejrza si dokoa. Ale tak! Idolum to wyobraenie zwierciada!
Wenancjusz myla po grecku, a w tym jzyku, bardziej jeszcze ni w naszym, eidolon jest
zarwno obrazem, jak widmem, a zwierciado oddaje nam zdeformowany obraz, ktry my te
tamtej nocy wzilimy wszak za widmo! Lecz czym byyby zatem cztery supra speculum?
Co na odbijajcej powierzchni? Ale wwczas winnimy ustawi si w okrelony sposb, tak
by dostrzec co, co odbija si w zwierciadle i odpowiada opisowi podanemu przez
Wenancjusza...
Przesuwalimy si we wszystkie strony, ale bez skutku. Poza naszymi wizerunkami
zwierciado odbijao niewyrany zarys sali, marnie owietlonej przez kaganek.
A zatem medytowa Wilhelm przez supra speculum naleaoby rozumie za
zwierciadem... Co wskazywaoby, e najpierw winnimy przej na drug stron, gdy z
pewnoci zwierciado to drzwi...
Zwierciado byo wysze ni normalny czowiek, utwierdzone w murze mocn
dbow ram. Obmacywalimy j na wszystkie sposoby, prbowalimy wsun palce,
paznokcie midzy ni a cian, ale zwierciado ani drgno, jakby byo czci muru,
kamieniem oprawionym w kamie.
A jeli nie jest to z drugiej strony, musi by super speculum mrucza Wilhelm i
podnosi rami, stawa na palcach i wodzi doni po grnej krawdzi ramy, nie znajdujc
jednak nic poza kurzem.
Z drugiej strony rozmyla Wilhelm z melancholi jeli za zwierciadem jest
pokj, ksigi, ktrej szukamy i ktrej szukali inni, ju tam nie ma, gdy najpierw wynis j
Wenancjusz, a potem, i kt wie dokd, Berengar.
Ale moe Berengar odnis j z powrotem.
Nie, tego wieczoru bylimy w bibliotece i wszystko wskazuje, e zakoczy ycie
niedugo po kradziey, teje nocy w aniach. W przeciwnym wypadku ujrzelibymy go
nastpnego ranka. Niewane... Na razie uzyskalimy to, e wiemy, gdzie jest finis Africae, i
mamy wszystkie prawie elementy, by ulepszy plan biblioteki. Musisz przyzna, e wiele z
tajemnic labiryntu ju si wyjanio. Powiedziabym, e wszystkie poza jedn. Wydaje mi si,
e wicej dobd z uwanego czytania manuskryptu Wenancjusza ni z dalszych ogldzin.
Sam widziae, e tajemnic labiryntu lepiej rozwikalimy z zewntrz, ni bdc w rodku.
Tego wieczoru, stojc tak przed wasnymi powykrcanymi wizerunkami, nie zobaczymy
istoty problemu. Zreszt wiato sabnie. Chod, zapiszmy czarno na biaym reszt
wskazwek, ktre posu nam do sporzdzenia ostatecznego planu.
Przebieglimy inne sale, zapisujc spostrzeenia na moim planie. Natknlimy si na
sale powicone wycznie pismom matematycznym i astronomicznym, inne z dzieami
napisanymi alfabetem aramejskim, ktrego aden z nas nie zna, inne z alfabetami jeszcze
mniej znanymi, moe byy to teksty z Indii. Poruszalimy si w obrbie dwch spltanych ze
sob sekwencji, ktre mwiy IUDAEA i AEGYPTUS. W sumie, eby nie nudzi czytelnika
kronik naszego odcyfrowywania, kiedy pniej ostatecznie opracowalimy map,
przekonalimy si, e biblioteka naprawd bya zbudowana i podzielona zgodnie z obrazem
krgu ziemskiego. Na pnocy znalelimy ANGLIA i GERMANI, ktre wzdu ciany
zachodniej czyy si z GALLIA, by potem zrodzi na najdalszym zachodzie HIBERNIA i
ku cianie poudniowej ROMA (raj rzymskich klasykw) i YSPANIA. Nastpoway pniej
na poudniu LEONES, AEGYPTUS, ktre ku wschodowi staway si IUDAEA i FONS
ADAE. Midzy wschodem a pnoc, wzdu ciany, ACAIA, dobra synekdocha, by wskaza
Grecj, i rzeczywicie w tych czterech pokojach bya wielka obfito poetw i filozofw
staroytnoci pogaskiej.
Sposb odczytywania by dziwaczny, raz szo si stale w jednym kierunku, to znowu
wspak albo wokoo, czsto, jak ju rzekem, jedna litera wchodzia w skad dwch rnych
sw (i w tych przypadkach pokj mia szaf powicon jednemu tematowi i inn drugiemu).
Lecz bez wtpienia nie byo co szuka w tym ukadzie zotej reguy. Chodzio o sztuczk
czysto mnemotechniczn, pozwalajc bibliotekarzowi odnale dane dzieo. Powiedzie o
ksice, e znajduje si w quarta Acaiae oznaczao, e bya w czwartym pokoju od tego, w
ktrym pojawio si pocztkowe A, za co do sposobu trafienia, zakadao si, e bibliotekarz
zna na pami szlak, prosty albo okrny, jaki trzeba przeby. Na przykad ACAIA bya
podzielona na cztery pokoje ustawione w kwadrat, co oznacza, e pierwsze A byo rwnie
ostatnim, czego nawet my dowiedzielimy si nader rycho. Tak samo jak szybko
zrozumielimy ukad przegrd. Jeli na przykad szo si od wschodu, aden z pokojw
ACAIA nie prowadzi do pokojw nastpnych; labirynt w tym punkcie koczy si i eby
dotrze do wiey pnocnej, trzeba byo przej przez trzy pozostae. Ale naturalnie
bibliotekarze, wchodzc przez FONS, wiedzieli dobrze, e aby doj, powiedzmy, do
ANGLIA, musz przej przez AEGYPTUS, YSPAN1A, GALLIA i GERMANI.

Na tych oraz innych piknych odkryciach skoczyo si nasze owocne poznawanie


biblioteki. Ale zanim oznajmi, e zadowoleni ruszylimy do wyjcia (by sta si
uczestnikami innych wydarze, o ktrych wkrtce opowiem), z czego musz si
czytelnikowi zwierzy. Powiedziaem, e nasze rozpoznanie prowadzilimy, z jednej strony,
poszukujc klucza do tego tajemniczego miejsca, a z drugiej, wchodzc do kolejnych sal,
ktre odrnialimy pod wzgldem pooenia i tematu, i kartkujc rozmaite ksigi, jakbymy
odkrywali nieznany kontynent lub jak terra incognita. I zwykle to odkrywanie przebiegao
w harmonii, obaj zatrzymywalimy si bowiem przy tych samych ksigach, ja wskazujc mu
najciekawsze, on objaniajc mi wiele rzeczy, ktrych nie mogem poj.
Lecz w pewnym momencie, i wanie gdy krylimy po salach baszty poudniowej,
zwanych LEONES, zdarzyo si, e mj mistrz zatrzyma si w pokoju bogatym w arabskie
dziea, opatrzone ciekawymi rysunkami z dziedziny optyki; a poniewa tego wieczoru
mielimy nie jedno wiato, lecz dwa, skierowaem z ciekawoci swe kroki do pokoju
ssiedniego, tam za spostrzegem, e mdro i przezorno zaoycieli biblioteki
zgromadzia wzdu jednej z jej cian ksigi, ktre z pewnoci nie kademu mona da do
czytania, omawiay bowiem na rozmaite sposoby rne choroby ciaa i ducha i prawie
wszystkie wyszy spod pira mdrcw niewiernych. Mj wzrok pad na ksig niezbyt
wielk, ozdobion miniaturami wielce odlegymi (na szczcie!) od tematu, kwiatami,
wolutami, parami zwierzt, kilkoma zioami leczniczymi; nosia tytu Speculum amoris, przez
brata Maksyma z Bolonii, i podawaa cytaty z wielu innych dzie mwicych o chorobie
mioci. Jak czytelnik pojmuje, nie trzeba byo niczego wicej, by obudzi moj chor
wyobrani, od poranka upion ju, podniecajc j na nowo obrazem dzieweczki.
Poniewa przez cay dzie odpdzaem od siebie poranne myli, powiadajc sobie, e
nie przystoj nowicjuszowi zdrowemu i zrwnowaonemu, i poniewa, z drugiej strony,
dzie by do bogaty w mocne wydarzenia, by od owych myli mnie oderwa, moje skon-
noci usny i sdziem ju, i uwolniem si od tego, co nie byo niczym innym, jak
przelotnym wzburzeniem. Wystarczy jednak widok tej ksigi, bym rzek: de te fabula
narratur, i odkry, e jestem bardziej chory na mio, ni mylaem. Nauczyem si pniej,
e kiedy czowiek czyta ksiki z medycyny, wmwi sobie zawsze ble, o ktrych one
mwi. I wanie lektura tych stronic, przebieganych w popiechu z lku przed Wilhelmem,
mg bowiem wej do pokoju i zapyta, nad czym to tak uczenie si pochylam, przekonaa
mnie, e wanie na t chorob cierpi, ktrej objawy byy opisane tak wspaniale, e cho z
jednej strony trapiem si, bo uznaem si za powanie chorego (i wraz z niezawodn
kompani tylu auctoritates), z drugiej radowaem si widzc, i moje pooenie odmalowano
w sposb tak ywy; przekonaem si, e cho zachorowaem, moja choroba bya, by tak rzec,
normalna, albowiem inni tako cierpieli na ni, przytaczani za autorzy zdawali si mnie
wanie bra za wzr swoich opisw.
Wzruszyem si tedy nad stronicami Ibn Hazma, okrelajcego mio jako chorob
krnbrn, ktra lekarstwo znajduje w sobie samej, i tak, e chory nie chce wyzdrowie, a kto
na ni zapad, nie pragnie od niej si uwolni (i Bg jeden wie, e bya to prawda!). Zrozu-
miaem, czemu rankiem tak podniecao mnie wszystko, co widziaem; albowiem zda si, e
mio wchodzi przez oczy, jak powiada take Bazyli z Ancyry, i a jest to objaw
niezawodny kogo ogarnie ta niemoc, ten pokazuje zbytni wesoo, cho jednoczenie
pragnie oddali si od innych i nade wszystko droga mu samotno (tak byo ze mn tego
ranka), a towarzysz jej inne jeszcze zjawiska, gwatowny niepokj i odrtwienie, co odbiera
mow... Przestraszyem si czytajc, e u szczerego kochanka, jeli odbierze mu si widok
przedmiotu kochania, musi wystpi stan wyniszczenia, ktry czsto skada chorego do oa,
czasem za choroba gnbi mzg, traci si rozum, poczyna si majaczy (najwidoczniej nie
osignem jeszcze tego stanu, albowiem zupenie dobrze pracowaem przy ogldzinach
biblioteki). Ale przeczytaem z lkiem, e jeli choroba pogbia si, moe sprawi zgon, i
zadawaem sobie pytanie, czy rado, jak dawaa mi dzieweczka, kiedy o niej mylaem,
warta jest tego najwyszego powicenia ciaa, nie zwaajc ju nawet na trosk o zdrowie
duszy.
Znalazem te bowiem inny cytat z Bazylego, ktry powiada: qui animam corpori
per vitia conturbationesque commiscent, utrinque quod habet utile ad vitam necessarium
demoliuntur, animamque lucidam ac nitidam carnalium voluptatum limo perturbant, et
corporis munditiam atque nitorem hac ratione miscentes, inutile hoc ad vitae officia
ostendunt cix. Doprawdy nie chciaem si znale w tak skrajnym pooeniu.
Dowiedziaem si rwnie z pewnego zdania witej Hildegardy, e ten melancholijny
nastrj, ktrego dowiadczaem w cigu dnia, a ktry przypisywaem uczuciu sodkiego
strapienia z powodu nieobecnoci dzieweczki, niebezpiecznie przypomina uczucie doznawane
przez kogo, kto odwraca si od stanu harmonijnego i doskonaego, jaki czowiek przeywa w
raju, i e t melancholi nigra et amara cx wytwarza dech wa i podszepty diaba. Myl t
dzielili take niewierni rwnej mdroci, gdy wpady mi w oczy linijki przypisane Abu
Bakr-Mahammadowi ibn Zaka-riyya ar-Razi, ktry w Liber continens utosamia melancholi
miosn z likantropi, co tego, kto jest ni dotknity, pcha, by postpowa jak wilk. Jego opis
cisn mi gardo: najprzd kochankowie zdaj si odmienieni w wygldzie zewntrznym,
wzrok im sabnie, oczy staj si zapade i bez ez, jzyk powoli wysusza si i ukazuj si na
nim pryszcze, ciao cae pali i bez ustanku cierpi na pragnienie; w tym stadium choroby
spdzaj dnie lec twarz do dou, na licu i piszczelach ukazuj si znaki podobne do
uksze psa, a wreszcie nocami bdz po cmentarzach niby wilki.
A w kocu nie miaem adnych ju wtpliwoci co do powagi mojego stanu, kiedy
przeczytaem cytaty z wielkiego Awicenny, gdzie mio okrelona jest jako drczce rojenie
natury melancholijnej, ktre rodzi si wskutek ustawicznego rozmylania o licu, gestach i
obyczajach osoby przeciwnej pci (jake wiernie i ywo przedstawi Awicenna mj
przypadek!); nie rodzi si jak choroba, ale chorob si staje, gdy nie znajdujc zaspokojenia,
przemienia si w nkajc myl (a czemu czuem si we wadzy nkajcych myli ja, ktry,
oby Bg mi wybaczy, znalazem wszak zaspokojenie? A moe to, co zdarzyo si
poprzedniej nocy, nie byo zaspokojeniem mioci? Lecz w takim razie, jake zaspokaja si t
chorob?), to za prowadzi do nieustannego poruszania powiekami, do zakcenia
regularnoci oddechu, do tego, e raz czek pacze, raz znw mieje si, a jego puls bije
mocno (i rzeczywicie u mnie prawie omota i dech mi zapierao, kiedy czytaem te linijki!).
Awicenna podsuwa niezawodn metod, doradzan ju przez Galena, by odkry, w kim kto
si zakocha: trzyma puls cierpicego i wypowiada liczne imiona osb innej pci, a
dostrzee si, przy ktrym imieniu puls ulegnie przyspieszeniu; i zlkem si, e nagle
wejdzie tu mj mistrz, chwyci mnie za rami i z pulsowania y wybada moj tajemnic, a
wtenczas bardzo bym si zasroma... Niestety, Awicenna jako remedium podsuwa poczenie
dwojga kochankw wzem maeskim, i choroba minie. Niechybnie by niewiernym
aczkolwiek nie brako mu przenikliwoci bo nie bra pod uwag kondycji be-
nedyktyskiego nowicjusza, skazanego na to, e nie wyzdrowieje nigdy, lub raczej
powicajcego si z wasnego wyboru lub z przezornego wyboru rodzicw, by nigdy nie
zapa na t chorob. Na szczcie Awicenna, cho nie z myl o zakonie kluniackim,
rozwaa przypadek kochankw rozdzielonych na zawsze i doradza jako kuracj niezawodn
ciepe kpiele (ktrymi Berengar chcia wyleczy si ze swojej choroby mioci do zmarego
Adelmusa? Czy jednak mona odczuwa chorob mioci do istoty tej samej pci, czy te jest
to tylko zwierzca lubieno? A czy nie bya zwierzca moja lubieno z poprzedniej
nocy? Nie, z pewnoci powiedziaem sobie bya bardzo sodka, a zaraz potem dodaem
w mylach: mylisz si, Adso, to diabelska uuda, bya zwierzca, i jeli grzeszye, stajc si
zwierzciem, grzeszysz jeszcze bardziej teraz, gdy nie chcesz tego wiedzie!). Ale potem
przeczytaem te, e nadal wedug Awicenny s te inne sposoby; na przykad, ucieka
si do towarzystwa niewiast starych i dowiadczonych, ktre spdzaj czas na oczernianiu
ukochanej a zda si, e stare niewiasty s bardziej dowiadczone od mczyzn w tej
potrzebie. Moe byo to rozwizanie suszne, lecz starych niewiast w opactwie nie znajd
(prawd mwic, nawet modych), przyjdzie mi wic prosi ktrego mnicha, by mwi mi le
o dzieweczce, lecz ktrego? A zreszt, czy mnich moe zna niewiasty tak, jak zna je
niewiasta stara i miujca plotki? Ostatnie rozwizanie podsunite przez Saracena byo po
prostu bezwstydne, zalecao bowiem, by poczy nieszczsnego kochanka z licznymi
niewolnicami, to za byo dla mnicha rzecz zgoa nieprzystojn. Jake wic powiedziaem
sobie ma wyleczy si z choroby miosnej mody mniszek, czy nie masz dla niego
ratunku? Moe trzeba uciec si do Seweryna i jego zi? W istocie, natknem si na ustp z
Arnolda z Villanova, autora, ktrego z uznaniem cytowa ju przy mnie Wilhelm, a ktry
utrzymywa, i choroba miosna rodzi si z obfitoci humorw i tchnie, kiedy to ludzki
organizm ma nadmiar wilgotnoci i ciepa, albowiem krew (ktra wytwarza nasienie
podzce), wzrastajc w nadmiarze, wytwarza nadmiar nasienia, complexio venerea, i
pragnienie poczenia midzy mczyzn a kobiet. Jest moc osdzajca, umiejscowiona w
grzbietowej czci trzeciej komory mzgowia (c to takiego? zadaem sobie pytanie),
ktrej zadaniem jest postrzeganie niewyczuwalnych intentiones, tkwicych w przedmiotach
wyczuwalnych, poznawalnych przez zmysy, i kiedy pragnienie przedmiotu poznanego przez
zmysy staje si zbyt silne, oto zdolno osdzajca zostaje naruszona i ywi si jeno zjaw
osoby kochanej; wwczas potwierdza si stan zapalny caej duszy i ciaa, wraz z
przechodzeniem od smutku do radoci i na powrt, albowiem ciepo (ktre w chwilach
desperacji schodzi w gbsze partie ciaa i okrywa chodem naskrek) w momentach radoci
wyania si na powierzchni, rozpalajc twarz. Kuracja doradzana przez Arnolda polegaa na
staraniach, by utraci ufno i nadziej, e dojdzie do poczenia z przedmiotem kochanym,
aeby tym sposobem myl ode si oddalia.
Ale w takim razie jestem wyleczony albo na drodze do wyleczenia powiedziaem
sobie albowiem mam niewielk, albo i adn, nadziej, e ujrz przedmiot moich myli, a
gdybym i ujrza, e si z nim pocz, a gdybym i poczy si, e posid, a gdybym i
posiad, e zatrzymam u mego boku, tak z przyczyny mojego mnisiego stanu, jak
obowizkw, ktre narzucia mi pozycja mojej rodziny... Jestem uratowany powiedziaem
sobie; zamknem fascyku i doszedem do siebie w momencie, kiedy Wilhelm wanie
wkracza do pokoju. Podjem z nim podr poprzez rozpoznany ju labirynt (jak to ju
opowiedziaem) i na razie zapomniaem o tym, co mnie gnbio.
Jak zobaczymy, przypomn sobie ju wkrtce, ale w sposobnoci (niestety!) nader
odmiennej.
DZIE CZWARTY
NOC

Kiedy to Salwator daje si gupio przyapa Bernardowi Gui, za dzieweczka, ktr miuje
Adso, jest zatrzymana jako czarownica, i wszyscy id spa bardziej nieszczliwi i zatroskani,
ni byli przedtem.

Rzeczywicie, schodzilimy do refektarza, kiedy usyszelimy jakie krzyki


i zobaczylimy mde wiateka byskajce gdzie od strony kuchni. Wilhelm zaraz zgasi
kaganek. Przemykajc pod cianami, zblialimy si do drzwi wychodzcych do kuchni i
spostrzeglimy, e owe odgosy dobiegaj z zewntrz, ale drzwi do kuchni s otwarte. Potem
gosy i wiata oddaliy si i kto zatrzasn gwatownie drzwi. By to wielki tumult, ktry
zapowiada, e zdarzyo si co niemiego. Czym prdzej przeszlimy przez ossuarium,
wyonilimy si w pustym kociele, wyszlimy przez portal poudniowy i dostrzeglimy, e
wiato uczyw pojawio si w krugankach.
Pospieszylimy tam, i w oglnym zamieszaniu mona byo mniema, e my take,
wraz z licznymi, ktrzy byli ju na miejscu, przybieglimy z dormitorium albo domu
pielgrzymw. Zobaczylimy, e ucznicy trzymaj mocno Salwatora, biaego jak biako jego
oczu, i niewiast, ktra pakaa. Serce mi si cisno: bya to ona, dzieweczka z moich myli.
Kiedy mnie zobaczya, poznaa i rzucia spojrzenie bagalne i pene rozpaczy. Pchany
porywem, chciaem rzuci si jej na ratunek, ale Wilhelm powstrzyma mnie, szepczc do
ucha napomnienia, w ktrych nie byo ni ladu serdecznoci. Mnisi i gocie nadbiegali teraz
ze wszystkich stron.
Przyby opat, przyby Bernard Gui, ktremu kapitan ucznikw zoy krtki raport.
Oto co si wydarzyo.
Z rozkazu inkwizytora patrolowali noc ca rwni, szczegln uwag zwracajc na
drog od bramy murw do kocioa, okolic ogrodw i fasad Gmachu (dlaczego?
zadaem sobie pytanie i zaraz pojem. Oczywicie Bernard zebra od famulusw i kucharzy
plotki o jakich nocnych handlach, jakie odbyway si midzy wiatem spoza murw a
kuchni, cho nie dowiedzia si, kto waciwie jest w nie wmieszany, a gowy bym nie da,
czy ten gupiec Salwator, ktry wyjawi wszak swoje zamiary przede mn, nie wygada si
ju przedtem w kuchni lub stajniach przed jakim ndznikiem, ten za, przestraszony
popoudniowym wypytywaniem, rzuci Bernardowi ochap tej pogoski). Krc podejrzliwie
w ciemnoci i mgle, ucznicy przyapali w kocu Salwatora w towarzystwie niewiasty, kiedy
krzta si koo drzwi od kuchni.
Niewiasta w tym witym miejscu! I do tego z mnichem! rzek surowo Bernard
obracajc si do opata. Magnificencjo cign gdyby tylko chodzio o pogwacenie
lubu czystoci, ukaranie tego czowieka podlegaoby twojej jurysdykcji. Ale poniewa nie
wiemy jeszcze, czy zabiegi tych dwojga ndznikw nie dotycz zdrowia wszystkich, ktrym
udzielie gociny, musimy najpierw rozjani t tajemnic. Nue, mwi do ciebie, ndzniku
i wyrwa Salwatorowi widoczne dobrze zawinitko, cho ten mniema, e skry je na piersi
co jest w rodku?
Ja ju wiedziaem; n, czarny kot, ktry zaraz po rozwiniciu pakunku uciek
miauczc z wciekoci, i dwa jaja rozbite teraz i lepkie; a wszyscy wzili je za krew albo
, albo inn nieczyst substancj. Salwator mia wanie wej do kuchni, zabi kota i
wyupi mu oczy, i skoni dzieweczk, kto wie, jakimi obietnicami, by z nim tu przysza.
Jakimi to obietnicami, dowiedziaem si rycho. ucznicy, wrd zoliwych miechw i lu-
bienych sw, przeszukali dzieweczk i znaleli przy niej martwego kogucika, jeszcze nie
oskubanego. Nieszczcie chciao, e noc, kiedy wszystkie koty s czarne, kogut te wyda
si czarny. Pomylaem, e nie trzeba niczego wicej, by skusi wygodnia biedaczk, ktra
ju poprzedniej nocy porzucia (i z mioci do mnie!) cenne serce wou...
Ach, ach! wykrzykn Bernard wielce zatroskanym gosem czarny kot i
czarny kogut... Przecie ja znam te parafernalia... Wrd stojcych dostrzeg Wilhelma.
Czy nie znasz ich ty te, bracie Wilhelmie? Czy trzy lata temu nie bye inkwizytorem w
Kilkenny, gdzie owa dziewczyna obcowaa z diabem, ktry ukazywa si jej w postaci
czarnego kota?
Wydao mi si, e mj mistrz milczy z tchrzostwa. Chwyciem go za rkaw,
szarpnem i wyszeptaem z rozpacz:
Powiedze mu, i by do zjedzenia...
Wyzwoli si z mojego uchwytu i zwrci si grzecznie do Bernarda:
Nie wydaje mi si, by potrzebowa moich dawnych dowiadcze, by wycign
swoje wnioski rzek.
Ale nie, s wiadectwa znacznie wikszych autorytetw umiechn si
Bernard. Stefan de Bourbon opowiada w swojej rozprawie powiconej siedmiu darom
Ducha witego, jak to wity Dominik, po wygoszeniu w Fanjeaux kazania przeciwko
heretykom, zapowiedzia niektrym niewiastom, e zobacz, komu dotychczas suyy. I
nagle rzuci midzy nie przeraajcego kota, wielkoci duego psa, o oczach wielkich i
paajcych, krwawym jzyku sigajcym ppka, ogonie krtkim i sterczcym do gry w ten
sposb, e w ktr stron zwierz si obrcio, pokazywao bezecestwo swojego tyka,
cuchncego jak aden inny, tak przystoi bowiem temu odbytowi, ktry liczni czciciele
szatana, a wrd nich nie na ostatnim miejscu rycerze templariusze, zawsze caowali podczas
swoich zgromadze. Kry w kot wok kobiet przez godzin ca, a potem skoczy na
sznur dzwonu i wspi si po nim, zostawiajc za sob swoje mierdzce odchody. I czy nie
jest kot miowany przez katarw, ktrzy wedug Alanusa ab Insulis wzili swe imi od catus,
gdy cauj zadek owej bestii, uznajc j za wcielenie Lucyfera? I czy nie potwierdza tej
szkaradnej praktyki rwnie Wilhelm z Owernii w De legibus? I czy nie powiada Albert
Wielki, e koty s potencjalnymi demonami? I czy nie przytacza mj czcigodny konfrater
Jakub Fournier, jak na ou mierci inkwizytora Gaufrida z Carcassonne pojawiy si dwa
czarne koty, ktre nie byy niczym innym, jak demonami pragncymi uczyni pomiewisko
ze miertelnych szcztkw?
Szept przeraenia przebieg przez grup mnichw, wielu z nich uczynio wity znak
krzya.
Panie opacie, panie opacie mwi dalej Bernard z cnotliw min moe jego
magnificencja nie wiesz, jaki uytek czyni grzesznicy z tych narzdzi! Lecz wiem ja, gdy
Bg tak zechcia! Widziaem wystpne niewiasty, jak w najciemniejszych godzinach nocnych
wraz z innymi, lecz z tej samej ulepionymi gliny, posugiway si czarnymi kotami, by czyni
rne dziwy, czego nie mogy si wyprze; jedenie okrakiem na niektrych zwierztach i
przemierzanie dziki nocnym ciemnociom ogromnych przestrzeni, wleczenie za sob
niewolnikw, przeobraonych w podliwe inkuby... I pokazuje si im sam diabe, a
przynajmniej one mocno w to wierz, w postaci koguta lub innego czarnego zwierzcia, i z
tym igraj, nie pytaj nawet jak. I wiem jako rzecz pewn, e stosujc tego rodzaju
nekromancje, nie tak dawno w samym Awinionie sporzdzono filtry i maci, by podnie rk
na naszego pana papiea, zatruwajc mu poywienie. Papie zdoa obroni si i dostrzec jad
dlatego tylko, e posiada cudowne klejnoty w ksztacie jzyka wa, wzmocnione
zachwycajcymi szmaragdami i rubinami, ktre z mocy Boskiej su wykrywaniu trucizny w
poywieniu! Jedenacie owych cennych jzykw podarowa mu krl Francji, dziki niebu, i
tylko w ten sposb pan nasz papie zdoa unikn mierci! Co prawda, nieprzyjaciele
papiescy uczynili nawet wicej, i wszyscy wiedz, co odkryto w zwizku z heretykiem
Bernardem Rozkosznym, ktry zosta zatrzymany dziesi lat temu; znaleziono u niego w
domu ksigi o czarnej magii, opatrzone wanie na stronicach najbardziej zbrodniczych
notatkami, i byy tam wszystkie wskazwki, jak sporzdza figurki z wosku, by szkodzi
swoim wrogom. I wierzaj w tym domu rwnie znaleziono figurki, ktre przedstawiay, z
pewnoci wykonany nadzwyczajnie biegle, wizerunek samego papiea z czerwonymi
keczkami na tych czciach ciaa, bez ktrych y nie mona; a wszyscy wiedz, e takie
figurki zawiesza si na sznurku przed lustrem, a nastpnie uderza w owe yciowe keczka
igami i... Och, lecz czemu zatrzymuj si przy tych obrzydych niegodziwociach? Sam
papie mwi o nich i opisa je, potpiajc, wanie zeszego roku w swojej konstytucji Super
illius specula! I mam nadziej, e macie jej kopi w swojej bogatej bibliotece, by medytowa
nad ni, jak by powinno...
Mamy, mamy gorco zapewni zakopotany opat.
No dobrze zakoczy Bernard. Teraz rzecz wydaje mi si jasna. Uwiedziony
mnich, czarownica i jaki obrzdek, do ktrego, na szczcie, nie doszo. W jakim celu? Tego
dowiemy si i by to osign, wyrzekn si kilku godzin snu. Jego magnificencja zechce
odda mi miejsce jakie, gdzie da si przetrzyma tego czeka...
W podziemiach pod kuni oznajmi opat mamy cele, z ktrych na szczcie
korzystamy nader rzadko i od lat s puste...
Na szczcie lub na nieszczcie zauway Bernard. I rozkaza ucznikom, by
wskazali mu drog i zaprowadzili pojmanych do dwch rnych cel; i by przywizali
porzdnie mczyzn do jakiego piercienia osadzonego w murze, tak by on, Bernard, mg
wkrtce zej i wypyta owego, patrzc mu uwanie w twarz. Co za si tyczy dziewczyny
doda nie ma wtpliwoci, kim jest, i nie ma co wypytywa j tej nocy. Znajd si inne
dowody, zanim spali si j jako czarownic. A jeli czarownic w istocie jest, nie bdzie
atwo skoni j do mwienia. Lecz moe mnich skruszy si jeszcze (i patrzy na drcego
Salwatora, jakby chcia da mu do zrozumienia, e otwiera mu ostatni furt) i opowie
prawd, wyjawiajc doda swoich wsplnikw.
Odprowadzono pojmanych, jedno milczce i przygnbione, drugie w zach, kopice i
krzyczce niby zwierz prowadzone na ubj. Ale ani Bernard, ani ucznicy, ani ja sam nie
pojmowalimy, co mwia w swoim jzyku wieniaczym. Cho wic mwia, bya jak niema.
S sowa, ktre daj moc, i inne, ktre sprawiaj jeszcze wiksze opuszczenie, a takie s
wanie sowa pospolitego jzyka prostaczkw, albowiem Pan nie da im biegoci w
wysawianiu si w powszechnym jzyku wiedzy i wadzy.
Raz jeszcze prbowaem rzuci si za ni i raz jeszcze Wilhelm, z pociemnia twarz,
powstrzyma mnie.
Stj spokojnie, gupcze rzek dziewczyna jest zgubiona i pjdzie na stos.
Kiedy przybity i ogarnity zawieruch sprzecznych myli obserwowaem ca scen,
wpatrujc si w dziewcz, poczuem, e kto dotyka mi ramienia. Nie wiem czemu, lecz nim
jeszcze obrciem si, poznaem dotknicie Hubertyna.
Patrzysz na czarownic, prawda? zapyta. I wiedziaem, e nie ma pojcia o
mojej przygodzie, mwi wic tak dlatego tylko, e uderzya go, by bowiem straszliwie
przenikliwy w sprawach ludzkich, intensywno mojego spojrzenia.
Nie... zaprzeczyem nie patrz... to jest moe patrz, ale to nie czarownica...
nie wiemy, moe jest niewinna...
Patrzysz na ni, gdy jest pikna. Naprawd jest pikna? zapyta z dziwnym
zapaem, ujmujc mnie za rami. Jeli patrzysz na ni, gdy jest pikna, i jeste tym
wzburzony (lecz wiem, e wzburzony, albowiem grzech, o ktry si j podejrzewa, czyni j
jeszcze powabniejsz), jeli patrzysz na ni i doznajesz dzy, przez to samo jest czarownic.
Miej baczenie, synu mj... Uroda ciaa to jeno skra. Gdyby ludzie widzieli to, co tkwi pod
skr, jak to jest w przypadku rysia z Beocji, zadreliby na widok niewiasty. Cay ten powab
polega na luzie i krwi, humorach i ciach: Jeli pomyli si o tym, co kryje si w
nozdrzach, w gardle i w brzuchu, widzi si brudy jeno. A skoro brzydzimy si dotkn luzu
lub ajna palcem, jake moemy pragn wzi w ramiona w wr, ktry ajno zawiera?
Chwyciy mnie mdoci. Nie chciaem sucha duej tych sw. Z pomoc przyszed
mj mistrz, ktry wszystko sysza. Zbliy si nagle do Hubertyna, chwyci go za rami i
odcign ode mnie.
Dosy ju, Hubertynie rzek. Ta dziewczyna wkrtce bdzie na mkach,
pniej na stosie. Stanie si dokadnie, jak mwisz, luzem, krwi, humorami i ci. Lecz to
nasi blini dobd spod skry to, co z woli Pana byo chronione i ozdobione ow skr. I z
punktu widzenia pierwszej materii nie jeste w niczym lepszy od niej. Daj pokj chopcu.
Hubertyn zmiesza si.
Moe zgrzeszyem szepn. Na pewno zgrzeszyem. C innego mg
uczyni grzesznik?
Wszyscy teraz wracali, omawiajc wydarzenie. Wilhelm porozmawia chwil z
Michaem i z innymi minorytami, ktrzy pytali go o spostrzeenia.
Bernard ma teraz w doni argument, aczkolwiek niejednoznaczny. Po opactwie
kr nekromanci, ktrzy czyni te same rzeczy, jakie czyniono przeciwko papieowi w
Awinionie. Nie jest to z pewnoci dowd, i w pierwszej instancji nie moe by uyty dla
zakcenia jutrzejszego spotkania. Tej nocy postara si wydoby z nieszcznika jakie dalsze
wskazwki, z ktrych, jestem pewien, nie uczyni uytku jutro rano. Zachowa je sobie na
zapas, posu mu pniej, by zakci tok dyskusji, jeli potoczy si w kierunku dla niego
niepodanym.
Czy moe skoni tamtego do powiedzenia czego przeciwko nam? zapyta
Micha z Ceseny.
Wilhelm nie by pewny.
Miejmy nadziej, e nie rzek.
Zdaem sobie spraw, e jeli Salwator powie Bernardowi to, co powiedzia nam o
przeszoci swojej i klucznika, i jeli wskae na jaki zwizek ich obu z Hubertynem, choby
nie wiem jak przelotny, pooenie stanie si nader kopotliwe.
Tak czy inaczej czekajmy na dalsze wypadki powiedzia pogodnym gosem
Wilhelm. Z drugiej strony, Michale, wszystko zostao postanowione z gry. Lecz ty chcesz
sprbowa.
Chc odpar Micha i Pan mi dopomoe. Oby wity Franciszek wstawi si
za nami wszystkimi.
Amen odpowiedzieli pozostali.
Lecz to nie jest powiedziane zabrzmia gorszcy komentarz Wilhelma.
wity Franciszek moe jest gdzie tam, gdzie oczekuje si na sd, nie ogldajc Pana twarz
w twarz.
Niech przeklty bdzie heretyk Jan! usyszaem, jak zrzdzi messer Hieronim,
kiedy wszyscy wracali, by pooy si spa. Jeli teraz odbierze nam nawet wsparcie
witych, gdzie skoczymy, biedni grzesznicy?
DZIE PITY
DZIE PITY
PRYMA

Kiedy to ma miejsce braterska dysputa nad ubstwem Jezusa.

Pitego dnia wstaem, z sercem wzburzonym tysicem trwg po nocnej scenie, gdy
dzwoniono ju na prym, a Wilhelm potrzsn mn mocno, mwic, e wkrtce zbior si
obie legacje. Wyjrzaem na zewntrz przez okno celi i nie zobaczyem nic. Mga z
poprzedniego dnia staa si mlecznobiaym caunem, ktry okry szczelnie ca rwni.
Ledwie wyszedem, ujrzaem opactwo takim, jakim dotychczas nie widziaem; tylko
niektre najwiksze budowle, koci, Gmach, sala kapitulna rysoway si take z daleka,
cho niewyranie, jako cienie pord cieni, reszta za zabudowa bya widoczna dopiero z
odlegoci paru krokw. Zdawao si, e ksztaty rzeczy i zwierzt dobywaj si znienacka z
nicoci; ludzie jakby wyaniali si z mgy najpierw szarzy niby zjawy, a dopiero pniej
mona ich byo rozpozna, cho z trudem.
Urodziem si w krainie pnocnej, wic nie by mi obcy ten ywio, ktry w innym
momencie przypomniaby mi z pewn sodycz tamt rwnin i zamek, miejsce mojego
urodzenia. Ale tego ranka stan powietrza wyda mi si bolenie pokrewny stanowi duszy
mojej i wraenie smutku, z ktrym zbudziem si, wzmagao si, w miar jak zbliaem si do
sali kapitulnej.
Na kilka krokw przed budynkiem zobaczyem Bernarda Gui, ktry odprawia wanie
kogo, kogo w pierwszej chwili nie rozpoznaem. Kiedy pniej przeszed obok mnie,
spostrzegem, e by to Malachiasz. Rozglda si dokoa jak kto, kto nie chce by dostrze-
ony, gdy popenia wystpek; lecz powiedziaem ju, e wyraz jego twarzy z natury samej
by wyrazem czeka, ktry ukrywa albo prbuje ukry co tajemnego i nie do wyznania.
Nie pozna mnie i oddali si. Pchany ciekawoci, poszedem za Bernardem
i ujrzaem, e przebiega wzrokiem karty, ktre by moe Malachiasz mu wrczy. Na progu
kapituy wezwa skinieniem dowdc ucznikw, ktry trzyma si w pobliu, i szepn mu
kilka sw. Potem wszed. Ja za nim.
Po raz pierwszy postawiem stop w tym miejscu, ktre gdy patrzyo si na
z zewntrz, miao skromne wymiary i byo niewyszukane w formie; spostrzegem, e zostao
odbudowane niedawno, na szcztkach pierwotnego kocioa opackiego, by moe czciowo
zniszczonego przez poar.
Przybywajc z zewntrz, przechodzio si pod nowowieckim portalem, ostroukiem
bez dekoracji, z rozet powyej. Ale wewntrz wchodzio si do przedsionka zbudowanego
na resztkach starego narteksu. Naprzeciwko wyania si inny portal, z ukiem wedug
sposobu starodawnego, z tympanonem w ksztacie pksiyca, cudownie rzebionym.
Musia to by portal starego kocioa.
Rzeby na tympanonie byy rwnie pikne jak rzeby na obecnym kociele, lecz mniej
niepokojce. Rwnie tutaj nad caym tympanonem panowa Chrystus w majestacie; ale obok
Niego w rozmaitych pozach i z rozmaitymi przedmiotami w doniach stao dwunastu aposto-
w, ktrzy otrzymali od Niego posannictwo, by rozeszli si po wiecie i gosili ludziom
Ewangeli. Nad gow Chrystusa, na uku podzielonym na dwanacie kwater i pod stopami
Jego, w nieprzerwanej procesji postaci, byy przedstawione ludy wiata, ktre miay usysze
Dobr Nowin. Poznaem po strojach ydw, Kapadocjan, Arabw, Indian, Frygijczykw,
Bizantyjczykw, Ormian, Scytw, Rzymian. Ale wmieszanych midzy nich, na trzydziestu
medalionach rozmieszczonych nad ukiem dwunastu kwater, wida byo mieszkacw
nieznanych wiatw, o ktrych mwili nam dopiero co Fizjolog oraz niepewne wiadectwa
podrnikw. Wielu z nich byo mi nie znanych, innych rozpoznaem; na przykad grubianie
z szecioma palcami u rk, fauny, ktre rodz si z robakw, jakie yj midzy kor a
miszem drzew, syreny z uskowatymi ogonami, uwodzce marynarzy, Etiopczycy z ciaami
cakiem czarnymi, ktrzy chroni si przed arem soca drc podziemne jamy,
onocentaury, ludzie do ppka, za osy poniej, Cyklopi z jedynym okiem wielkoci skuda.
Scylla z gow i piersiami dziewczyny, brzuchem wilka i ogonem delfina, wochaci ludzie z
Indii, ktrzy yj w bagnach i nad rzek Epigmaryd, psiogowi, ktrzy nie mog wyrzec
sowa, by nie przerwa i nie zaszczeka, jednonodzy, ktrzy biegaj szybciutko na swojej
jednej nodze, a kiedy chc schroni si przed socem, kad si i wystawiaj wielk stop
niby parasol, Astomi z Grecji pozbawieni ust, ktrzy oddychaj przez nos i yj tylko
powietrzem, brodate kobiety z Armenii, pigmeje, epistygowie przez innych nazywani rwnie
Blemij, ktrzy rodz si bez gw, usta maj na brzuchu, a oczy na ramionach, potworne
kobiety znad Morza Czerwonego, wysokie na dwanacie stp, z wosami opadajcymi do
pit, ogonem wou u dou plecw i z kopytami wielbdw, i owi z podeszwami stp
obrconymi wspak, tak e jeli kto idzie za nimi patrzc na ich lady, zawsze dociera tam,
skd przyszli, nie za tam, dokd poszli, i jeszcze ludzie z trzema gowami, owi z oczyma
lnicymi niby kaganki i potwory z wyspy Circe, z ciaami ludzkimi i karkami
najrozmaitszych zwierzt...
Te i inne dziwy byy wyrzebione na tym portalu. Ale aden z nich nie budzi lku,
gdy nie oznaczay za tego wiata lub udrki piekie, lecz byy wiadkami tego, e Dobra
Nowina dotara do caej znanej ziemi i miaa rozcign si na t nieznan, dla ktrej portal
by radosn obietnic zgody, osignitej jednoci w sowie Chrystusa; wspaniaej oikoumene.
Dobra wrba powiedziaem sobie dla spotkania, co odbdzie si za tym
progiem, gdzie ludzie, ktrzy stali si wrogami jedni drugich z powodu przeciwstawnej
interpretacji Ewangelii, spotkaj si dzisiaj, by umierzy by moe swary. I powiedziaem
sobie, e jestem sabym grzesznikiem, ktry trapi si swoimi osobistymi sprawami, gdy
tymczasem maj nastpi wydarzenia tak wielkiej wagi dla historii chrzecijastwa.
Porwnaem mao moich strapie z majestatyczn obietnic pokoju i pogody ducha
potwierdzon w kamieniu tympanonu. Prosiem Boga, by wybaczy mi sabo, i w lepszym
nastroju przekroczyem prg.

Jak tylko wszedem, zobaczyem w komplecie czonkw obu legacji zasiadajcych


naprzeciwko siebie na rozstawionych w pkole awach, przy czym dwie grupy byy
oddzielone stoem, przy ktrym siedzieli opat i kardyna Bertrand.
Wilhelm, za ktrym szedem, by sporzdza notatki, usadzi mnie po stronie
minorytw, gdzie byli Micha ze swoimi i inni franciszkanie z dworu w Awinionie; albowiem
spotkanie nie miao wyglda na pojedynek midzy Italczykami a Francuzami, lecz na
dysput midzy zwolennikami reguy franciszkaskiej i jej krytykami, dysput, w ktrej
wszystkich czy zdrowa i katolicka wierno dla dworu papieskiego.
Z Michaem z Ceseny byli brat Arnold z Akwitanii, brat Hugo z Newcastle i brat
Wilhelm z Alnwick, ktrzy uczestniczyli w kapitule w Perugii, a nastpnie biskup Kaffy,
Berengar Talloni, Bonagratia z Bergamo i inni minoryci z dworu awinioskiego. Po stronie
przeciwnej zasiadali Wawrzyniec Decoalcone, bakaarz z Awinionu, biskup Padwy i Jan
dAnneaux, doktor teologii w Paryu. Obok Bernarda Gui, milczcego i zaabsorbowanego,
by dominikanin Jan z Baune, ktrego w Italii zwano Giovanni Dalbena. Ten powiedzia
mi Wilhelm by przed laty inkwizytorem w Narbonie, gdzie postawi przed trybunaem
licznych begardw i bigotw; ale poniewa uzna za kacerskie wanie zdanie dotyczce
ubstwa Chrystusa, podnis si przeciwko niemu Berengar Talloni, lektor w zakonie tego
miasta, odwoujc si do papiea. Wtenczas Jan by jeszcze niepewny w tej materii i wezwa
obu na dwr, by dyskutowali, i nie doszo si do adnej konkluzji. Tak e wkrtce potem
franciszkanie zajli stanowisko, o ktrym ju mwiem, podczas kapituy w Perugii. Wreszcie
ze strony awinioczykw byli jeszcze inni, a wrd nich biskup Alborea.
Posiedzenie otworzy Abbon, ktry uzna za stosowne podsumowa ostatnie
wydarzenia. Przypomnia, e w roku paskim 1322 kapitua generalna braci mniejszych,
zebrawszy si w Perugii pod przewodem Michaa z Ceseny, ustalia po dojrzaej i pilnej
deliberacji, e Chrystus, by da przykad ycia doskonaego, i apostoowie, by dostosowa si
do Jego nauki, nie mieli nigdy wsplnie adnej rzeczy ani z tytuu wasnoci, ani z tytuu
wadania, i e prawda ta jest materi wiary zdrowej i katolickiej, jak dobywamy z
rozmaitych ustpw ksig kanonicznych. Przez to jest zasug i rzecz wit wyrzeczenie si
wasnoci wszelkiej rzeczy, i tej reguy witoci trzymali si pierwsi zaoyciele Kocioa
wojujcego. Do tej prawdy dostosowa si w roku 1312 sobr w Vienne, a i sam papie Jan w
roku 1317, w konstytucji dotyczcej stanu braci mniejszych, ktra rozpoczyna si Quorundam
exigit, skomentowa postanowienia tego soboru jako wicie uoone, przenikliwe, trwae i
dojrzae. A zatem kapitua perugijska, uznajc, i to, co przez zdrow nauk Stolica
Apostolska zawsze potwierdzaa, zawsze winno si mie za potwierdzone i w aden sposb
nie powinno si od tego odchodzi, postawia tylko na nowo sw piecz na tych
postanowieniach soborowych, a to paraf mistrzw witej teologii, jak brat Wilhelm z
Anglii, brat Henryk z Alemanii, brat Arnold z Akwitanii, prowincjaowie i kapani; a take
paraf brata Mikoaja, ministra na Francj, brata Wilhelma Bloka bakaarza, kapelana
generalnego i czterech ministrw prowincjonalnych, brata Tomasza z Bolonii, brata Piotra z
prowincji witego Franciszka, brata Fernanda z Castello i brata Szymona z Tournai. Jednak
doda Abbon papie w nastpnym roku wyda dekreta Ad conditorem canonum,
przeciwko ktremu odwoa si brat Bonagratia z Bergamo, uznajc go za sprzeczny
z dobrem swojego zakonu. Wtenczas papie zdj dekreta z drzwi katedry w Awinionie,
gdzie by zawieszony, i poprawi go w wielu punktach. Lecz w rzeczywistoci uczyni go
jeszcze sroszym, a potwierdza to fakt, e natychmiastow konsekwencj byo zatrzymanie
brata Bonagratii przez rok w wizieniu. Nie mona mie wtpliwoci co do surowoci
papieskiej, albowiem tego samego roku wyda znan teraz dobrze Cum inter nonnulos, gdzie
ostatecznie potpiono twierdzenia kapituy w Perugii.
W tym miejscu zabra gos, przerywajc dwornie Abbonowi, kardyna Bertrand i
oznajmi, e naley przypomnie, jak pragnc wprowadzi zamt do sprawy i zagniewa
papiea, wtrci si w roku 1324 Ludwik Bawarski, a to deklaracj z Sachsenhausen, w ktrej
przyjmuje si bez adnych dobrych racji twierdzenia z Perugii (i trudno poj zauway
Bertrand z przebiegym umiechem czemu to cesarz pochwala z takim zapaem ubstwo,
ktrego w istocie sam nie praktykowa), stajc przeciwko messer papieowi, nazywajc go
inimicus pacis i obmawiajc, e chce wznieci zgorszenie i niezgod, traktujc go wreszcie
jako heretyka, a nawet herezjarch.
Nie cakiem tak sprbowa zaagodzi Abbon.
W swej istocie tak rzek oschle Bertrand. I doda, e wanie by sprzeciwi si
niestosownemu wystpieniu cesarza, messer papie by zmuszony wyda dekreta Quia
quorundam i e wreszcie napomnia surowo Michaa z Ceseny, aby ten stawi si przed jego
obliczem. Micha sa listy z wymwkami donoszc, e jest chory, w co nikt nie powtpiewa,
wysyajc natomiast brata Jana z Fidanzy i brata Modesta Custodio z Perugii. Ale tak si
zoyo oznajmi kardyna e gwelfowie z Perugii donieli papieowi, i brat Micha nie
tylko nie jest chory, ale utrzymuje kontakty z Ludwikiem Bawarskim. W kadym razie, co
byo, to byo, teraz brat Micha wyglda piknie i pogodnie, jest wic oczekiwany w
Awinionie. Lepiej jednakowo stwierdzi kardyna rozway najprzd, jak to si czyni
teraz, w obecnoci roztropnych ludzi z obu stron, co brat Micha powie papieowi,
zwaywszy, e celem wszystkich byo zawsze nie jtrzy, lecz po bratersku pooy kres
niesnaskom, jakie nie powinny mie miejsca midzy miujcym ojcem i jego pobonymi
synami i jakie rozpaliy si jeno wskutek wtrcenia si ludzi wieckich, cesarzy i ich
namiestnikw, ktrzy nie maj nic wsplnego z problemami witej matki, Kocioa.
Wtrci si wtedy Abbon i oznajmi, e cho jest czowiekiem Kocioa i opatem
zakonu, ktremu Koci tyle zawdzicza (szmer szacunku i uznania przebieg po obu
stronach pkola), nie uwaa jednak, by cesarz powinien pozosta obcy takim kwestiom, z
wielu przyczyn, ktre potem brat Wilhelm z Baskerville wyjani. Ale mwi dalej Abbon
jest jednak rzecz suszn, e pierwsza cz debaty odbywa si midzy posami
papieskimi a przedstawicielami tych synw witego Franciszka, ktrzy przez sam fakt, i
wystpili na tym spotkaniu, pokazali si oddanymi synami papieskimi. Tak wic zaprasza
brata Michaa albo kogo od niego, by rzek, co zamierza utrzymywa w Awinionie.
Micha powiedzia, e ku jego wielkiej radoci i wzruszeniu jest dzisiejszego ranka
pord nich Hubertyn z Casale, ktrego sam papie w roku 1322 prosi o gruntowne
omwienie kwestii ubstwa. I wanie Hubertyn bdzie mg streci z przenikliwoci,
wiedz i arliw wiar, ktr wszyscy u niego uznaj, gwne punkty tego, co stao si ju, i
w sposb nie do cofnicia, pogldem zakonu franciszkaskiego.
Wsta Hubertyn i ledwie zacz mwi, pojem, czemu tyle zapau wzbudza i jako
predykant, i jako dworak. Namitny w gecie, przekonywajcy w gosie, urzekajcy w
umiechu, jasny i konsekwentny w rozumowaniu, przykuwa uwag suchaczy przez cay
czas, kiedy przemawia. Zacz od wielce uczonego rozwaenia racji, ktre wspieray
twierdzenia z Perugii. Oznajmi, e przede wszystkim trzeba uzna, i Chrystus i apostoowie
Jego byli dwoistego stanu, gdy byli praatami Kocioa Nowego Testamentu, a tym samym z
tytuu wadzy rozdawania i rozdzielania posiadali rzeczy, by dawa biednym i kapanom
Kocioa, jak to jest napisane w czwartym rozdziale Dziejw apostolskich, i co do tego nikt
nie wysuwa obiekcji. Ale z drugiej strony na Chrystusa i apostow winno si patrze jako na
prywatne osoby, bdce fundamentem wszelkiej religijnej doskonaoci, i tych, ktrzy w
sposb doskonay gardzili wiatem. I w zwizku z tym przychodz na myl dwa sposoby
posiadania, jeden cywilny i doczesny, okrelony przez prawa cesarskie w sowach in bonis
nostris, albowiem naszymi s zwane te dobra, ktrych bronimy i o ktre, gdy zostan nam
odebrane, mamy prawo si upomina. Dlatego jedn rzecz jest cywilnie i doczenie broni
swego dobra przed tym, ktry chce nam je odebra, i odwoywa si do sdu cesarskiego
(lecz powiedzie, e Chrystus i apostoowie mieli co w ten sposb, jest stwierdzeniem he-
retyckim, albowiem jak rzecze Mateusz w V rozdziale, temu, kto chce si z tob w sdzie
spiera i wzi sukni twoj, odstp i paszcz, i nie inaczej mwi ukasz w VI rozdziale,
ktrymi to sowami Chrystus odsuwa od siebie wszelkie panowanie i wadanie i to samo
nakazuje swoim apostoom, a mamy poza tym u Mateusza rozdzia XXIV, gdzie Piotr mwi
Panu, e porzucili wszystko, by pj za nim); ale na inny sposb mona jednak mie rzeczy
doczesne, kiedy chodzi o dobro wsplnej braterskiej mioci, i w ten sposb Chrystus i Jego
uczniowie mieli dobra z przyczyny naturalnej, ktra to przyczyna przez niektrych zwana jest
jus poli, to jest przyczyna nieba, by podtrzyma natur, a ta i bez uadzenia czowieczego jest
w zgodzie ze suszn racj; gdy tymczasem jus fori jest si zalen od ludzkich
uwarunkowa. Zanim doszo do pierwszego podzielenia, rzeczy wzgldem wadania byy
jako owe rzeczy, ktre teraz s wrd dbr niczyich i podlegaj temu, kto je zaj; byy w
pewnym sensie wsplne wszystkim ludziom; dopiero po grzechu nasi ojcowie zaczli dzieli
midzy sob wadanie rzeczami, i wtedy to zaczo si wadanie doczesne takie, jakie znamy
dzisiaj. Lecz Chrystus i apostoowie mieli rzeczy na pierwszy sposb, i tak wanie mieli
szaty i chleb, i ryby, i jak rzecze Pawe w Pierwszym do Tymoteusza, mamy poywienie i
czym okry si i jestemy zadowoleni. Tak wic Chrystus i jego wyznawcy mieli owe rzeczy
nie w posiadaniu, ale w uytkowaniu, i cakowite ubstwo pozostawao bez skazy. Co zostao
ju uznane przez papiea Mikoaja II w dekretale Exiit qui seminat.
Ale podnis si ze strony przeciwnej Jan dAnneaux i rzek, e stanowisko Hubertyna
wydaje mu si sprzeczne z prawym rozumem i waciw interpretacj Pisma. Albowiem przy
dobrach zniszczalnych w uyciu, jak chleb i ryby, nie mona mwi o zwykym prawie
uytkowania ani nie mona faktycznie ich uytkowa, lecz tylko zuywa; wszystko to, co
wierni mieli wsplne w pierwotnym Kociele, jak mona wywnioskowa z Dziejw
apostolskich, drugi i trzeci, mieli na zasadzie tego samego typu wadania, co przed
nawrceniem; apostoowie po zstpieniu Ducha witego mieli posiadoci w Judei; lub
ycia bez wasnoci nie rozciga si na to, czego czowiek niezbdnie potrzebuje, by y, a
kiedy Piotr rzek, e porzuci wszystko, nie zamierza rzec, e wyrzek si wasnoci; Adam
mia wadz i prawo wasnoci nad rzeczami; suga, ktry bierze pienidze swojego pana, nie
dokonuje z pewnoci uytku ni zuycia; sowa z Exiit qui seminat, na ktre minoryci zawsze
si powouj i ktre ustanawiaj, e bracia mniejsi maj na uytek jedynie wszystko, czym si
posuguj, nie wadajc tym ani nie majc na wasno, winny odnosi si do dbr, ktre nie
wyczerpuj si wraz z uytkiem, i rzeczywicie, jeliby Exiit rozumiao dobra zniszczalne,
utrzymywaoby rzecz niemoliw; faktycznego uytku nie da si odrni od wadania
prawnego; wszelkie prawo ludzkie, na ktrego podstawie posiada si dobra materialne,
zawarte jest w prawach krlw; Chrystus jako czek miertelny od momentu swojego
poczcia by posiadaczem wszystkich dbr ziemskich, za jako Bg mia od ojca powszechne
wadanie nad wszystkim; by posiadaczem wszystkich dbr ziemskich, jako Bg za
wiernych, a jeli by biedny, to nie dlatego, e nie mia nic na wasno, ale dlatego, e nie
cign z tego zysku, jako e zwyke wadanie prawne rzeczami, oddzielone od cignicia
korzyci, nie czyni bogatym tego, kto wada, a wreszcie, gdyby nawet Exiit powiedziao co
odmiennego, papie rzymski, w tym, co odnosi si do wiary i do kwestii moralnych, moe
odwoywa postanowienia swoich poprzednikw, a nawet wypowiada stwierdzenia
przeciwne.
W tym momencie zerwa si na rwne nogi brat Hieronim, biskup Kaffy, a broda
draa mu z gniewu, cho sowa miay robi wraenie pojednawczych. I zacz argumentacj,
ktra mnie wydaa si nieco niejasna.
To, co chc rzec Ojcu witemu, a powiem to ja sam, przedkadam mu ju teraz do
poprawienia, albowiem wierz naprawd, e Jan jest namiestnikiem Chrystusa, i przez to
wyznanie wzili mnie Saraceni. A zaczn od przytoczenia faktu podanego przez wielkiego
doktora w sprawie dysputy, jaka powstaa pewnego razu pord mnichw o tym, kto by
ojcem Melchizedecha. I wtedy opat Copes, spytany o to, stukn si w gow i rzek: biada ci
Copes, uganiasz si bowiem tylko za tymi rzeczami, za ktrymi Bg nie kae ci si ugania, i
jeste niedbay w tych, ktre ci nakazuje. Oto, jak jasno wida z mojego przykadu, jest
oczywiste, e Chrystus i Najwitsza Panna, i apostoowie nie mieli nic ani osobno, ani
wsplnie, i mniej oczywiste byoby uzna, e Jezus by czowiekiem i Bogiem jednoczenie, a
przecie wydaje mi si jasne, e kto zaprzeczy pierwszej oczywistoci, winien nastpnie
zaprzeczy drugiej!
Rzek to triumfalnie i ujrzaem, jak Wilhelm wznosi wzrok do nieba. Podejrzewani, e
uzna sylogizm Hieronima za uomny, i nie mogem odmwi mu racji, ale bardziej jeszcze
uomne wyday mi si nader gniewne zarzuty Jana Dalbeny, ktry rzek, e kto twierdzi co o
ubstwie Chrystusa, twierdzi co, co widzi si (albo nie widzi) okiem, gdy tymczasem w
okrelanie Jego czowieczestwa i boskoci wchodzi wiara, przez co dwa te zdania nie mog
by ze sob zestawione. W swej odpowiedzi Hieronim by subtelniejszy od przeciwnika.
Och nie, drogi bracie rzek prawd wydaje mi si wanie rzecz przeciwna,
albowiem wszystkie Ewangelie gosz, e Chrystus by czowiekiem, jad i pi, a poprzez
swoje oczywiste cuda by rwnie Bogiem, i to wanie rzuca si w oczy!
Rwnie czarownicy i wieszczkowie czynili cuda rzek Dalbena, wielce z siebie
kontent.
Tak odpar Hieronim ale przez dziaanie sztuki magicznej. A ty chcesz
porwna cuda Chrystusa ze sztuk magiczn? zgromadzeni zaszemrali z oburzeniem, e
wcale nie chc. A wreszcie cign Hieronim, ktry czu si ju bliski zwycistwa
czy messer kardyna z Poggetto chciaby uzna za heretyck wiar w ubstwo Chrystusa,
chocia na tym twierdzeniu wspiera si regua zakonu takiego, jak zakon franciszkaski,
takiego, e nie masz krlestwa, dokd jego synowie nie udaliby si, goszc kazania i
przelewajc krew, od Maroka po Indie?
wita duszo Piotra Hiszpana mrukn Wilhelm miej piecz nad nami.
Braciszku najmilszy sercu rykn wwczas Dalbena wystpujc krok do przodu
mw o krwi swoich braci, ale nie zapominaj, e t danin pacili rwnie zakonnicy innych
regu...
Z caym szacunkiem dla pana kardynaa wrzasn na to Hieronim aden
dominikanin nie ponis mierci pord niewiernych, gdy jednak w moich tylko czasach
dziewiciu minorytw zostao umczonych!
Wtenczas wsta poczerwieniay na twarzy dominikanin, biskup Alborea.
Zatem ja mog udowodni, e pierwej nim minoryci byli w Tartarii, papie
Innocenty wysa tam trzech dominikanw!
Ach tak? zamia si szyderczo Hieronim. Ot ja wiem, e od
osiemdziesiciu lat minoryci s w Tartarii i maj czterdzieci kociow w caym kraju, gdy
tymczasem dominikanie maj tylko pi placwek na wybrzeu i jest ich tam wszystkiego
pitnastu braci! I to rozstrzyga kwesti!
Nie rozstrzyga adnej kwestii wykrzykn Alborea albowiem ci minoryci,
ktrzy podz bigotw jak suki szczenita, wszystko przypisuj sobie, chepi si
mczennikami, a potem maj pikne kocioy, wspaniae paramenta i kupuj, i sprzedaj jak
wszyscy inni zakonnicy!
Nie, mj panie, nie przerwa Hieronim oni nie kupuj i nie sprzedaj sami,
ale za porednictwem prokuratorw stolicy apostolskiej, i prokuratorzy posiadaj, minoryci
za maj jedynie na uytek!
Doprawdy? zadrwi Alborea. A ile to razy sprzedawae bez prokuratorw?
Znam histori niektrych posiadoci, ktre...
Jeli tak uczyniem, zbdziem przerwa skwapliwie Hieronim. Lecz nie
rozcigaj na zakon tego, co mogo by tylko moj saboci!
Ale, czcigodni bracia zabra wwczas gos Abbon naszym problemem nie
jest to, czy minoryci s ubodzy, lecz czy by ubogi Nasz Pan...
Ot to da si sysze raz jeszcze Hieronim mam w tej kwestii argument,
ktry przecina niby miecz...
wity Franciszku, miej piecz nad swoimi synami... rzek nieufnie Wilhelm.
Argument za cign Hieronim jest taki, e chrzecijanie wschodni i Grecy,
znacznie lepiej ni my obznajomieni z naukami witych ojcw, uznaj za potwierdzone
ubstwo Chrystusa. A jeli ci heretycy i schizmatycy trwaj tak jawnie przy prawdzie tak
przejrzystej, czy chcemy by bardziej od nich heretykami i schizmatykami i zaprzeczy jej?
Ci ze Wschodu, gdyby usyszeli, jak kto z naszych gosi kazanie przeciwko tej prawdzie,
ukamienowaliby go!
Co te mi powiadasz zamia si szyderczo Alborea a czemu to nie
ukamienuj dominikanw, ktrzy wanie przeciwko temu gosz kazania?
Dominikanie? Ale nigdy ich tam nie widziaem! Alborea zrobi si fioletowy na
twarzy, zauway, e ten tu brat Hieronim by w Grecji moe pitnacie lat, gdy tymczasem
on by tam od dziecistwa. Hieronim odpar, e on, dominikanin Alborea, moe by nawet w
Grecji, ale by spdza ycie wrd przyjemnoci w piknych paacach biskupich, on za,
franciszkanin, by tam nie pitnacie lat, ale dwadziecia dwa i gosi kazanie w obliczu
cesarza w Konstantynopolu. Wtenczas Alborea, ktremu zbrako argumentw, sprbowa
pokona przestrze, jaka oddzielaa go od minorytw, wyjawiajc na gos i sowami, ktrych
nie miem przytoczy, swoj stanowcz wol wyrwania brody biskupowi Kaffy, ktrego
msko poda w wtpliwo i ktrego wanie, w zgodzie z logik odwetu, chcia ukara
uywajc owej brody jako bicza.
Inni minoryci podbiegli, by wznie zapor przed swoim konfratrem, za
awinioczycy uznali za poyteczne udzieli wsparcia dominikaninowi i wynika z tego (o
Panie, ulituj si nad najlepszymi spord twoich synw!) sprzeczka, ktr opat i kardyna
daremnie starali si umierzy. W oglnym tumulcie minoryci i dominikanie powiedzieli
sobie nawzajem rzeczy nader powane, jakby kady z nich by chrzecijaninem walczcym z
Saracenami. Jedynymi, ktrzy pozostali na swoich miejscach, byli z jednej strony Wilhelm, a
z drugiej Bernard Gui. Wilhelm zdawa si zasmucony, a Bernard uradowany, jeli
rozradowaniem mona nazwa blady umiech, ktry wykrzywia wargi inkwizytora.
Czy nie ma lepszych argumentw zapytaem mojego mistrza, kiedy Alborea
wyywa si na brodzie biskupa Kaffy by dowie ubstwa Chrystusa albo mu
zaprzeczy?
Ale moesz twierdzi obie te rzeczy, mj poczciwy Adso rzek Wilhelm i
nigdy nie zdoasz, opierajc si na Ewangelii, rozstrzygn, czy Chrystus uwaa za sw
wasno, i do jakiego stopnia, sukni, ktr nosi i ktr wyrzuca, kiedy si zniszczya. A
jeli wolisz, nauka Tomasza z Akwinu o wasnoci jest mielsza od tej, ktr gosimy my,
minoryci. Powiadamy: nie mamy nic i wszystkiego jeno uywamy. On za powiada: uznajcie
si za wacicieli, bylebycie, kiedy komu brak tego, co macie, odstpili mu w uytkowanie,
i to z obowizku, nie za z mioci bliniego. Lecz problem polega nie na tym, czy Chrystus
by ubogi, lecz czy powinien by ubogi Koci. A ubogi nie znaczy tu mie jaki paac albo
go nie mie, lecz zachowa przywilej ustanowienia praw w zakresie doczesnym, czy te
wyrzec si tego przywileju.
Dlatego wic rzekem cesarzowi tak bardzo zaley na tym, co minoryci
mwi o ubstwie.
W istocie. Minoryci graj na korzy cesarza, a przeciwko papieowi. Ale dla
Marsyliusza i dla mnie owa gra jest podwjna, i chcemy, by gra cesarza bya nasz gr i
suya naszym wyobraeniom o tym, jak trzeba rzdzi ludmi.
I to wanie powiesz, kiedy przyjdzie twoja kolej zabrania gosu?
Jeli to powiem, speni moj misj, ktra polega na ujawnieniu pogldu teologw
cesarskich. Ale jeli to powiem, chybi moj misj, gdy powinienem uatwi drugie
spotkanie w Awinionie, a mniemam, e Jan nie zgodzi si, bym uda si tam i to wszystko
powiedzia.
A wic?
A wic jestem midzy dwoma sprzecznymi siami, jak osio, co nie wie, z ktrego
obu ma je. I czasy jeszcze nie dojrzay. Marsyliusz roi o przeobraeniach w tej chwili
niemoliwych do przeprowadzenia, a Ludwik wcale nie jest lepszy od swoich poprzednikw,
chocia pozostaje jedynym przedmurzem przeciwko ndznikowi, jakim jest Jan. By moe
bd musia przemwi, chyba e ci tutaj pozabijaj si nawzajem. W kadym razie pisz,
Adso, by zosta chocia lad po tym, co dzisiaj si dzieje.
A Micha?
Boj si, e traci czas. Kardyna wie, e papie nie szuka mediacji, Bernard Gui
wie, e musi doprowadzi do poraki spotkania; Micha za wie, e tak czy inaczej ruszy do
Awinionu, gdy nie chce, by zakon zerwa wszelkie stosunki z papieem. I wystawi ycie na
niebezpieczestwo.
Gdy tak rozprawialimy a doprawdy nie wiem, jak moglimy sysze jeden
drugiego sprzeczka sigaa szczytu. Na znak dany przez Bernarda Gui wtrcili si
ucznicy, by naprawd nie doszo do starcia dwch grup. Ale ci, niby oblegajcy i oblegani po
obu stronach muru twierdzy, ciskali w siebie zaprzeczeniami i zniewagami, ktre tutaj
przytocz na chybi trafi, nie wiedzc ju, komu przypisa ich ojcostwo, i zastrzegajc si, e
oczywicie zdania nie byy wypowiadane kolejno, jak dziaoby si to podczas sporu na mojej
ziemi, ale na sposb rdziemnomorski, jedno siadao okrakiem na drugim, niby fale
rozszalaego morza.
Ewangelia powiada, e Chrystus mia sakiewk!
Zamilcz z t twoj sakiewk, ktr malujecie nawet na krzyach! Co powiesz o
fakcie, e Pan Nasz, kiedy by w Jerozolimie, wraca co wieczr do Betanii?
Jeli Pan Nasz zechcia spa w Betanii, kime jeste ty, by wsadza nos w jego
postanowienie?
Nie, stary capie, Pan Nasz wraca do Betanii, gdy nie mia pienidzy, eby
zapaci za gospod w Jerozolimie!
Bonagratia, to ty jeste capem! A c jad Pan Nasz w Jerozolimie?
A ty powiesz, e ko, ktry dostaje owies od swego pana, by nie zdech, ma owies
na wasno?
Popatrz tylko, porwnujesz Chrystusa do konia...
Nie, to ty porwnujesz Chrystusa do przekupnego praata z twojego dworu, ty kupo
ajna!
Tak? A ile to razy stolica wita musiaa bra na swoj gow procesy, by broni
waszych dbr?
Dbr Kocioa, nie za naszych! My mielimy je tylko w uyciu!
W poyczce, eby je zje, by zbudowa pikne kocioy z posgami ze zota,
obudnicy, naczynia nieprawoci, groby pobielane, gniazda wystpku! Wiecie dobrze, e
mio bliniego, nie za ubstwo, jest zasad ycia doskonaego!
To powiedzia ten wasz arok Tomasz!
Bacz, bezboniku! Ten, ktrego zwiesz arokiem, jest witym witego Kocioa
rzymskiego!
wity moich sandaw, kanonizowany przez Jana na zo franciszkanom! Wasz
papie nie moe czyni witych, bo jest heretykiem! Jest nawet herezjarch!
Znamy ju te pikne sowa! I deklaracj tego pajaca z Bawarii wydan
w Sachsenhausen, a przygotowan przez waszego Hubertyna!
Bacz na swoje sowa, wieprzu, synu wszetecznicy Babilonu i jeszcze innych
dziewek ulicznych! Wiesz, e tego roku Hubertyna nie byo u boku cesarza, lecz by wanie
w Awinionie, na subie u kardynaa Orsiniego, papie za wysa go z misj do Aragonu!
Wiem, wiem, e lub ubstwa skada przy stole kardynaa, jak czyni to i teraz w
najbogatszym opactwie na pwyspie! Hubertynie, skoro nie ty, kt podszepn Ludwikowi
uycie twoich pism?
Czy moj jest win, e Ludwik przeczyta moje pisma? Z pewnoci nie mg
czyta twoich, bo niepimienny!
Ja niepimienny? Czy by pimienny wasz Franciszek, ktry rozmawia z gsiami?
Zblunie!
To ty blunisz, braciaszku od lekkiego ycia!
Nigdy nie miaem lekkiego ycia i wiesz o tym!!!
Ale miae i razem z twoimi braciaszkami, kiedy wsuwa si do onicy Klary z
Montefalco!
Oby Bg razi ci gromem! Ja byem w owym czasie inkwizytorem, Klara za
zmara ju w zapachu witoci. Z Klary dobywa si zapach witoci, ale ty wdychae
inny, kiedy piewae jutrzni mniszkom!
Dalej, dalej, mw, gniew Boy dosignie ci, jak dosignie twego pana, ktry
udzieli gociny dwm heretykom, jak ten Ostrogot Eckhart i ten angielski nekromanta,
ktrego nazywacie Branucerion!
Czcigodni bracia, czcigodni bracia! wykrzykiwali kardyna Bertrand i opat.
Dzie pity
Tercja

Kiedy to Seweryn mwi Wilhelmowi o dziwnej ksidze, za Wilhelm legatom


o dziwnym pomyle rzdw doczesnych.

Sprzeczka trwaa jeszcze w najlepsze, kiedy jeden z nowicjuszy czuwajcych przy


drzwiach wszed, kroczc przez to zamieszanie niby kto, kto idzie przez pole zbite gradem, i
zbliy si, by szepn Wilhelmowi, e Seweryn chce pilnie z nim pomwi. Wyszlimy do
narteksu, gdzie toczyli si zaciekawieni mnisi, ktrzy na podstawie krzykw i haasw starali
si wyowi co z tego, co dziao si w rodku. Zobaczylimy w pierwszym rzdzie Aimara z
Alessandrii, ktry przywita nas zwykym swym szyderczym grymasem wspczucia dla
gupoty wszechwiata: Z pewnoci, odkd pojawiy si zakony ebracze, chrzecijastwo
stao si cnotliwsze oznajmi.
Wilhelm odepchn go nie bez zoci i poszed w stron Seweryna, ktry czeka na nas
w kcie. By zatrwoony, chcia rozmawia z nami na osobnoci, ale w tym zamcie nie
mona byo znale spokojnego miejsca. Moglibymy wyj na otwart przestrze, ale na
progu sali kapitulnej pojawi si Micha z Ceseny, ktry nakania Wilhelma do powrotu,
albowiem powiada sprzeczka zamara i trzeba kontynuowa seri wystpie.
Wilhelm, wahajcy si midzy dwoma obami, zachci Seweryna do mwienia, a
herborysta robi, co mg, by nie syszeli go obecni.
Berengar z pewnoci by w szpitalu, zanim uda si do ani oznajmi.
Skd wiesz? Paru mnichw zbliyo si, bo byli zaciekawieni nasz pogawdk.
Seweryn przemawia gosem jeszcze cichszym, rozgldajc si dokoa.
Powiedziae mi, e ten czowiek... winien co ze sob mie... No i znalazem co
w mojej pracowni, wetknit midzy inne ksigi... ksig nie moj, dziwn...
Winna to by ta rzek Wilhelm z triumfem przynie mi j zaraz.
Nie mog odpar Seweryn wyjani ci potem, odkryem... sdz, e odkryem
co interesujcego... Musisz przyj ty, musz pokaza ci ksik... ostronie...
Nie cign dalej. Spostrzeglimy, e bezgony jak zwykle Jorge wyrs ni z tego, ni z
owego obok nas. Trzyma rce przed sob, jakby, nie nawyky do poruszania si tutaj, chcia
zbada, dokd idzie. Osoba normalna nie mogaby usysze szeptw Seweryna, ale od dawna
wiedzielimy, e Jorge, podobnie jak wszyscy lepcy, ma such szczeglnie ostry.
Wydawao si jednak, e starzec nic nie usysza. Ruszy nawet w kierunku
przeciwnym do naszego, dotkn ktrego z mnichw i o co go spyta. Ten wzi go
delikatnie pod rami i wyprowadzi. W tym momencie znowu ukaza si Micha, zacz
wzywa Wilhelma i mj mistrz podj postanowienie. Prosz ci rzek do Seweryna
wracaj zaraz, skde przyszed. Zamknij si i czekaj na mnie. Ty za zwrci si do mnie
id za Jorgem. Nawet gdyby co usysza, nie sdz, eby ruszy do szpitala. W kadym
razie zobacz, dokd idzie.
Mia wanie wej do sali i spostrzeg Aimara (dostrzegem go i ja), ktry torowa
sobie drog wrd ciby obecnych, by ruszy za wychodzcym Jorgem. W tym momencie
Wilhelm popeni nieostrono, gdy tym razem na gos, na cay narteks rzek do Seweryna,
ktry by ju na zewntrznym progu: Przypominam ci. Nie powierzaj nikomu... tych kart...
wracaj, skde przyszed! Ja, ktry gotowaem si, by ruszy za Jorgem, zobaczyem w tej
chwili opartego o wgar zewntrznych drzwi klucznika, ktry usysza sowa Wilhelma i z
twarz skurczon strachem spojrza kolejno na mojego mistrza i na herboryst. Dostrzeg
Seweryna, ktry wychodzi, i ruszy za nim. Staem na progu i baem si straci z oczu
Jorgego, ktry ju nikn we mgle; ale take tamci dwaj zagbiali si wanie, idc w
przeciwnym kierunku, w oparach. Obliczyem szybko, co winienem czyni. Rozkazano mi i
za lepcem, poniewa bano si, by nie poszed do szpitala. Ruszy jednak wraz ze swoim
towarzyszem w innym kierunku, kroczy przez dziedziniec prosto w stron kocioa albo
Gmachu. Natomiast klucznik z pewnoci szed za herboryst i Wilhelm by zatroskany tym,
co moe wydarzy si w pracowni. Dlatego poszedem za tymi dwoma, zastanawiajc si
jeszcze i nad tym, dokd uda si Aimar, chyba e wyszed z przyczyn zupenie odmiennych
od naszych.
Trzymajc si w rozsdnej odlegoci, nie traciem z oczu klucznika, ktry zwolni
wanie kroku, gdy zda sobie spraw, e id za nim. Nie mg poj, czy cieniem, ktry
depcze mu po pitach, jestem ja, jak i ja nie mogem wiedzie, czy cieniem, ktremu depcz
po pitach, jest on, ale podobnie jak ja co do niego adnych wtpliwoci nie miaem, tak i on
nie mia wtpliwoci co do mnie.
Zmuszajc go do baczenia na mnie, przeszkodziem mu i zbyt blisko za Sewerynem.
Tak wic, kiedy drzwi szpitala ukazay si we mgle, byy ju zamknite. Seweryn wszed
dziki Bogu do rodka. Klucznik obrci si, by raz jeszcze spojrze na mnie, ktry staem
teraz nieruchomo niby drzewo w ogrodzie, potem podj chyba decyzj, bo ruszy w stron
kuchni. Wydao mi si, e speniem moj misj, Seweryn jest czekiem rozsdnym, bdzie
pilnowa si sam, nikomu nie otworzy. Nic tu ju byo po mnie, a osobliwie, e palia mnie
ciekawo, by ujrze, co te dzieje si w sali kapitulnej. Dlatego postanowiem zawrci i
zoy sprawozdanie. By moe uczyniem le, winienem pozosta jeszcze na stray, a
uniknlibymy tylu dalszych przygd. Ale wiem to teraz, wtedy za nie wiedziaem.
Kiedy wracaem, prawie wpadem na Bencjusza, ktry umiecha si
porozumiewawczo.
Seweryn znalaz co, co zostawi Berengar, czy nie tak?
C moesz o tym wiedzie? rzuciem niegrzecznie, traktujc go jak
rwienika, w czci z gniewu, a w czci z powodu jego pacholcej twarzy, teraz
wykrzywionej prawie dziecic zoliwoci.
Nie jestem gupcem odpar Bencjusz Seweryn biegnie, by powiedzie co
Wilhelmowi, ty baczysz, by nikt za nim nie poszed...
A ty za bardzo pilnujesz nas i Seweryna rzekem zezoszczony.
Ja? A pewnie, e pilnuj. Zreszt od wczoraj nie trac z oczu ani ani, ani szpitala.
Gdybym jeno mg, ju bym tam wszed. Dabym gow, byleby tylko dowiedzie si, co
Berengar znalaz w bibliotece.
Zbyt wiele rzeczy chcesz wiedzie, nie majc po temu prawa!
Jestem scholarem i mam prawo wiedzie, przybyem tu z koca wiata, by pozna
bibliotek, a biblioteka pozostaje zamknita, jakby byy w niej rzeczy ze, a ja...
Daj mi przej rzekem szorstko.
Dam ci przej, i tak powiedziae mi, co chciaem wiedzie.
Ja?
Mwi si take milczc.
Radz ci nie wchodzi do szpitala powiedziaem mu.
Nie wejd, nie wejd, bd spokojny. Ale nikt mi nie zabroni patrze z zewntrz.
Nie suchaem go duej i wszedem. Ten ciekawski nie stanowi, jak mi si
wydawao, wielkiego niebezpieczestwa. Usiadem obok Wilhelma i krtko streciem mu
wydarzenia. Skin z aprobat, potem da znak, bym milcza. Zamt zmniejszy si. Legaci
obu stron wymieniali teraz pocaunek pokoju. Alborea wychwala wiar minorytw,
Hieronim wynosi pod niebiosa miosierdzie predykantw, wszyscy wypiewywali hymny na
cze nadziei na Koci, ktry nie byby ju szarpany wakami wewntrznymi. Ten sawi
czyj miao, w umiar, wszyscy powoywali si na sprawiedliwo i wzywali do
zachowania ostronoci. Nigdy nie widziaem tylu ludzi tak szczerze oddanych sprawie
triumfu cnt teologicznych i kardynalnych.
Ale ju Bertrand z Poggetto zaprasza Wilhelma do wyoenia tez teologw
cesarskich. Wilhelm podnis si niechtnie; po pierwsze, pojmowa, e spotkanie niczemu
nie suy, po drugie, chcia czym prdzej std wyj, a tajemnicza ksiga bardziej leaa mu
teraz na sercu ni losy spotkania. Ale byo rzecz jasn, e nie moe uchyli si od spenienia
swojego obowizku.
Zacz wic przemow od licznych echw i ochw, moe czstszych ni zwykle i
ni naleao, jakby chcia da do zrozumienia, e nie ma adnej pewnoci w sprawach, o
ktrych zamierza mwi, i zapewni w egzorcie, e doskonale pojmuje punkt widzenia
wszystkich zabierajcych gos przed nim i e z drugiej strony to, co inni nazywaj doktryn
teologw cesarskich, jest tylko garci rozproszonych uwag, bez adnych roszcze do
narzucania si jako prawdy wiary.
Powiedzia potem, e zwaywszy na ogromn dobro, jak Bg przejawi stwarzajc
lud swoich dzieci, kochajc ich wszystkich bez rnicy ju od tych stronic Genezis, gdzie nie
byo jeszcze mowy o kapanach i krlach, zwaywszy take na to, e Pan da Adamowi i jego
potomkom wadz nad sprawami tej ziemi, byleby byli posuszni prawom Boskim, mona
byo podejrzewa, e temu Panu nie bya obca myl, i w sprawach ziemskich lud jest
prawodawc i pierwsz przyczyn skuteczn prawa. Przez lud rzek byoby dobrze
pojmowa og obywateli, lecz poniewa midzy obywateli trzeba zaliczy take dzieci,
gupcw, zoczycw i niewiasty, by moe daoby si doj w sposb rozumny do definicji
ludu jako lepszej czci obywateli, aczkolwiek on sam, Wilhelm, nie uznaje w tym momencie
za dogodne wypowiada si co do tego, kto w istocie do takiej czci naleaby.
Odchrzkn, przeprosi obecnych podsuwajc myl, e z pewnoci tego dnia
powietrze jest nader wilgotne, i wyrazi przypuszczenie, e sposobem wypowiadania woli
przez lud mogoby by powszechne zgromadzenie wyborcze. Rzek, i wydaje mu si rzecz
rozumn, by takie zgromadzenie mogo objania, odmienia lub zawiesza prawo, jeli
bowiem ustanawia prawa kto jeden, moe uczyni to le przez niewiedz albo zo, i doda,
e nie trzeba przypomina obecnym, ile takich przypadkw byo w ostatnich czasach.
Spostrzegem, e obecni, dosy zakopotani poprzednimi jego sowami, musieli potakn tym
ostatnim, gdy oczywicie kady mia na myli inn osob, ktr uznawa za nader szkodliw.
Zatem cign Wilhelm skoro zdarza si, e jeden ustanawia ze prawa, moe
lepiej uczyni to wielu? Naturalnie podkreli mowa jest o prawach ziemskich,
dotyczcych dobrego adu spraw obywateli. Bg powiedzia Adamowi, by nie jad z drzewa
wiadomoci dobrego i zego, i to byo prawo Boskie; ale potem upowani go, c mwi?
zachci, by nada nazwy rzeczom, i w tym zostawi swobod swemu ziemskiemu
poddanemu. W istocie, cho wielu w naszych czasach powiada, e nomina sunt consequentia
rerum cxi, ksiga Genezis jest zupenie w tej sprawie jasna; Bg przyprowadzi do czowieka
wszystkie zwierzta, by dowiedzie si, jak w je nazwie, i jakkolwiek czowiek nazwa istot
yjc, takie, a nie inne miao by jej imi. I aczkolwiek pierwszy czowiek by do
roztropny, by w swoim edeskim jzyku nazwa wszelk rzecz i wszelkie zwierz wedug
jego natury, nie zmienia to faktu, e mia suwerenn wadz wynajdywania takich imion,
ktre w zgodzie z jego rozeznaniem najlepiej do owej natury pasoway. Albowiem jest
wiadome, e rozmaite s imiona, jakich ludzie uywaj, by wskaza pojcia, jednakie za dla
wszystkich s jeno pojcia, owe znaki rzeczy. Sowo nomen bierze si zatem niechybnie od
nomos, czyli prawo, gdy wanie nomina zostay przez ludzi dane ad placitum, to jest przez
swobodn i zbiorow umow.
Obecni nie mieli podway tego uczonego wywodu. Przez co wnioskowa
Wilhelm widzimy dobrze, e ustanawianie praw w rzeczach tej ziemi, a zatem w sprawach
miast i krlestw, nie ma nic wsplnego z przechowywaniem sowa Boego i zarzdzaniem
nim, to bowiem jest niewtpliwym przywilejem hierarchii kocielnej. Nieszczni s wic
niewierni rzek Wilhelm nie maj bowiem podobnego autorytetu, ktry dawaby im
wykadni sowa Boego (i wszyscy wspczuli niewiernym). Czy przecie moemy z tej
przyczyny powiedzie, e niewierni nie zdaj do ustanawiania praw i zarzdzania swoimi
sprawami za porednictwem rzdw krlw, cesarzy lub sutanw i kalifw, jak kto woli? I
czy mona zaprzeczy temu, e liczni cesarze rzymscy sprawowali swoj wadz wieck z
mdroci, pomylmy choby o Trajanie? A kt da poganom i niewiernym t naturaln
zdolno do ustanawiania praw i ycia we wsplnocie politycznej? Moe ich kamliwe
bstwa, ktre wszak koniecznie nie istniej (albo niekoniecznie istniej, jakkolwiek zechce
si rozumie negacj tego zdania modalnego)? Z pewnoci nie. Moga by im dana tylko od
Boga zastpw, Boga Izraela, Ojca Pana Naszego Jezusa Chrystusa... Oto cudowny dowd
Boskiej dobroci, ktra przyznaa prawo osdzania w sprawach politycznych tym rwnie,
ktrzy nie znaj autorytetu rzymskiego papiea i nie wyznaj tych samych, co lud
chrzecijaski, witych, sodkich i straszliwych tajemnic! Czy moe by pikniejszy dowd
faktu, e wadza ziemska i wiecka jurysdykcja nie maj nic wsplnego z Kocioem i z
prawem Jezusa Chrystusa, lecz zostay ustanowione od Boga poza wszelkim potwierdzeniem
kocielnym i pierwej nawet, nili powstaa nasza wita religia?
Znowu odkaszln, ale tym razem nie tylko on. Wielu obecnych krcio si na swoich
stokach i odchrzkiwao. Widziaem, jak kardyna przesun jzykiem po wargach i uczyni
peen niepokoju, ale uprzejmy gest, by Wilhelm cign. A Wilhelm przystpi do ujmowania
w sowa tego, co dla wszystkich, dla tych nawet, ktrzy jego przekona nie dzielili, byo
moe niezbyt przyjemn konkluzj tego niepodwaalnego wykadu. Rzek wic Wilhelm, e
jego dedukcje wspieraj si, jak sdzi, na przykadzie samego Chrystusa, ktry nie przyszed
na ten wiat, by rozkazywa, lecz by podda si okolicznociom, jakie w wiecie zasta,
przynajmniej co si tyczy praw cesarza. Nie chcia, by apostoowie sprawowali rzdy i mieli
wadz, a zatem wydaje si rzecz mdr, by i nastpcw apostow uwolni od brzemienia
wadzy wiatowej i koniecznoci stosowania przymusu. Gdyby papie, biskupi i ksia nie
byli poddani wadzy doczesnej i przymusowi ksicia, naruszony byby autorytet ksicia, a te
i ad, ktry, jak zostao udowodnione poprzednio, jest ustanowiony przez Boga. Trzeba bez
wtpienia rozway przypadki nader subtelne rzek Wilhelm jak na przykad
heretykw, co do ich herezji bowiem Koci jeno, powiernik prawdy, moe si
wypowiedzie, aczkolwiek jeno rami wieckie moe podj dziaanie. Kiedy Koci
wytropi heretykw, winien z pewnoci wskaza ich ksiciu, ktry musi przecie wiedzie o
stanie swoich obywateli. Lecz c ma uczyni ksi z heretykiem? Skaza go w imi tej
Boskiej prawdy, ktrej powiernikiem nie jest? Ksi moe i powinien skaza heretyka, jeli
jego dziaanie szkodzi wspyciu wszystkich, jeli wic heretyk potwierdza swoj herezj
zabijajc tych, ktrzy jego herezji nie podzielaj, i szkodzc im. Ale i w tym miejscu
zatrzymuje si wadza ksicia, gdy nikt na tej ziemi nie moe by mkami zmuszony do
tego, by szed za przepisami Ewangelii, inaczej c staoby si z ow woln wol, wedug
ktrej uytkowania kady bdzie osdzony na tamtym wiecie? Koci moe i musi ostrzec
heretyka, e wychodzi on poza wsplnot wiernych, lecz nie moe osdza go na ziemi i
zmusza wbrew jego woli. Gdyby Chrystus chcia, eby jego kapani otrzymali wadz
przymuszania, ustanowiby dokadne przepisy, jak uczyni Mojesz w starym prawie. Nie
ustanowi jednak. A moe kto chce podsun myl, e chcia to uczyni, ale zabrako mu
czasu lub moliwoci powiedzenia tego w cigu trzech lat nauczania? Ale wanie nie chcia,
gdyby bowiem inn bya jego wola, wwczas papie mgby narzuca swoj wol krlowi i
chrzecijastwo nie byoby ju prawem wolnoci, ale nieznonym niewolnictwem.
To wszystko doda Wilhelm z rozradowanym licem nie jest ograniczeniem
wadzy najwyszego kapana, ale nawet wyniesieniem jego posannictwa, gdy suga sug
Boych jest na tej ziemi, by suy, nie za by suono jemu. I wreszcie, byoby rzecz co
najmniej dziwaczn, gdyby papie mia jurysdykcj nad sprawami cesarstwa, a nad innymi
krlestwami na tej ziemi nie. Jak wiadomo, to, co papie mwi o sprawach Boskich,
odnosi si do poddanych krla Francji, jak i do poddanych krla Anglii, ale winno rwnie
odnosi si do poddanych wielkiego chana i sutana niewiernych, ktrzy niewiernymi zostali
nazwani, nie dochowuj bowiem wiernoci tej piknej prawdzie. Jeliby papie wzi na
siebie wadz doczesn jako papie tylko w sprawach cesarstwa, moe wywoa
podejrzenia, e utosamiajc jurysdykcj doczesn z jurysdykcj duchow, przez to samo nie
tylko nie bdzie mia jurysdykcji duchowej nad Saracenami albo Tatarami, ale nawet nad
Francuzami i Aaglikami, co byoby zbrodniczym blunierstwem. Oto powd koczy mj
mistrz dla ktrego zdao si susznym podpowiedzie, e Koci Awinionu uczyniby
krzywd caej ludzkoci, gdyby utrzymywa, i naley do zatwierdzanie lub zawieszanie
tego, ktry wybrany zosta cesarzem Rzymian. Papie ma wzgldem cesarstwa prawa nie
wiksze ni wzgldem innych krlestw, a skoro nie podlegaj zatwierdzeniu przez papiea ani
krl Francji, ani sutan, nie wida dobrej racji, dla ktrej winien podlega cesarz Niemcw i
Italczykw. Takie podlegoci nie bior si z prawa Boskiego, gdy Pismo nic o tym nie
mwi. Nie jest usankcjonowane przez prawo ludzi, a to na mocy podanych wyej powodw.
Jeli za chodzi o zwizki z dysput na temat ubstwa rzek w kocu Wilhelm moje
skromne opinie, w ksztacie grzecznych sugestii opracowane przeze mnie i kilku innych, jak
Marsyliusz z Padwy i Jan z Jandun, prowadz do nastpujcych wnioskw: jeli franciszkanie
pragn pozosta ubodzy, cesarz nie moe ani nie powinien przeciwstawia si pragnieniu tak
cnotliwemu. Z pewnoci, gdyby hipoteza ubstwa Chrystusa zostaa udowodniona, nie tylko
pomogoby to minorytom, ale wzmocnioby ide, e Jezus nie chcia dla siebie adnej
jurysdykcji ziemskiej. Ale syszaem dzisiaj rano, jak osoby nader mdre utrzymyway, e nie
da si dowie, i Jezus by ubogi. Wydaje mi si wic stosowniejszym odwrcenie twierdze-
nia. Poniewa nikt nie twierdzi i twierdzi nie mg, e Jezus domaga si dla siebie i swoich
wyznawcw jakiejkolwiek jurysdykcji wieckiej, ten brak zainteresowania Jezusa sprawami
doczesnymi wydaje si wystarczajc wskazwk, by zachci do wydania sdu nie
grzeszc przy tym i Jezus bardziej upodoba sobie ubstwo.
Wilhelm mwi gosem prawie pokornym, swoje przekonania wypowiedzia tonem
tak wtpicym, e nikt z obecnych nie mg wsta, eby je obali. Nie znaczy to, e wszyscy
przekonali si do tego, co mwi. Nie tylko awinioczycy krcili si teraz z zagniewanymi
twarzami i szepczc midzy sob komentarze, ale zdawao si, e i opat odnis nader
nieprzychylne wraenie, jakby nie uwaa, by taki wanie by jego wymarzony wzr sto-
sunkw midzy jego zakonem a cesarstwem. Co za si tyczy minorytw, Micha z Ceseny
by zakopotany, Hieronim przeraony, Hubertyn zamylony.
Milczenie przerwa kardyna Poggetto, cigle umiechnity i swobodny, ktry
yczliwie zapyta Wilhelma, czy ten udaby si do Awinionu, by rzec te same rzeczy messer
papieowi. Wilhelm poprosi o zdanie kardynaa, a ten odpar, e messer papie wysuchiwa
wielu pogldw wtpliwych w swym yciu i by czowiekiem miujcym wszystkie swoje
dzieci, ale e z pewnoci te twierdzenia nader by go zafrasoway.
Zabra gos Bernard Gui, ktry dotychczas nie otwiera ust.
Cieszybym si, gdyby brat Wilhelm, tak zrczny i wymowny w przedstawianiu
swoich myli, pojawi si, by podda je pod osd papiea...
Przekonae mnie, panie Bernardzie odpar Wilhelm. Nie przybd. A
nastpnie, zwracajc si do kardynaa przepraszajcym tonem: Wiesz, panie, to zapalenie,
ktre pado mi na piersi, zniechca mnie do podjcia tak dugiej podry o tej porze roku...
Czemu wic przemawia tak dugo? zapyta kardyna.
By da wiadectwo prawdzie odpar z pokor Wilhelm. Prawda nas wyzwoli.
O nie! wybuchn w tym miejscu Jan Dalbena. Tutaj nie chodzi o prawd,
ktra nas wyzwoli, ale o nadmiern wolno, ktra chce sta si prawdziw!
To take jest moliwe zgodzi si ze sodycz Wilhelm.
Bysk przeczucia powiedzia mi, e zaraz wybuchnie burza serc i jeykw znacznie
wcieklejsza nili pierwej. Ale nie zdarzyo si nic. Kiedy jeszcze Dalbena mwi, wszed
kapitan ucznikw i szepn co do ucha Bernardowi. Ten za zerwa si na rwne nogi i rk
poprosi o posuchanie.
Bracia rzek ta pouczajca dysputa bdzie moga by podjta pniej, ale w
tej chwili wydarzenie wielkiej powagi zmusza nas do zawieszenia prac, za pozwoleniem
opata. Moe speniem, nie chcc tego, pragnienie samego opata, ktry spodziewa si odkry
winnego wielu zbrodni z ostatnich dni. Ten czek jest teraz w moim rku. Lecz niestety raz
jeszcze ujty zosta zbyt pno... Co si tam wydarzyo... i wskaza niewyranym gestem
na zewntrz. Przemierzy szybkim krokiem sal i wyszed, za nim wielu, Wilhelm za wrd
pierwszych i ja wraz z nim.
Mj mistrz spojrza na mnie i powiedzia:
Boj si, e co si stao Sewerynowi.
DZIE PITY
SEKSTA

Kiedy to znajduje si Seweryna zamordowanego, nie znajduje si natomiast ksigi, ktr


znalaz on.

Szybkim krokiem i w trwodze przemierzylimy rwni. Kapitan ucznikw prowadzi


nas w stron szpitala, a kiedy tam doszlimy, zobaczylimy, jak w gstej szaroci krztaj si
cienie; byli tam mnisi i famulusi, ktrzy nadbiegli, byli ucznicy, ktrzy stali przy drzwiach i
zagradzali dostp.
Tych zbrojnych wysaem ja, by szukali czeka, ktry mgby rzuci wiato na
wiele tajemnic oznajmi Bernard.
Brat herborysta? zapyta zdumiony opat.
Nie, zaraz obaczysz odpar Bernard torujc sobie drog do rodka.
Weszlimy do pracowni Seweryna, a tam przedstawi si naszym oczom nader smutny
obraz. Nieszczliwy herborysta lea trupem w kauy krwi, z gow rozupan. Wydawao
si, e przez wszystkie pki dokoa przeszed huragan; ampuy, flaszki, ksigi, dokumenty
walay si wszdzie w wielkim nieadzie i zniszczeniu. Obok ciaa lea globus niebieski
przynajmniej dwakro wikszy od gowy czowieka; z kunsztownie rzebionego metalu, ze
zotym krzyem na grze i osadzony na krtkim ozdobnym trjnogu. Kiedy tu
przychodziem, zawsze widziaem go na stole na lewo od wejcia.
Na drugim kocu pokoju dwaj ucznicy trzymali mocno klucznika, ktry wyrywa si
zapewniajc o swojej niewinnoci, a zdwoi jeszcze wrzaski, kiedy ujrza, e wchodzi opat.
Panie krzycza pozory s przeciwko mnie! Wszedem, kiedy Seweryn ju nie
y, i znaleli mnie, kiedym przyglda si, oniemiay, tej okropnoci!
Dowdca ucznikw podszed do Bernarda i za jego przyzwoleniem zoy mu w
obecnoci wszystkich meldunek, ucznicy otrzymali rozkaz znalezienia i zatrzymania
klucznika, wic od ponad dwch godzin szukali go po opactwie.. Chodzi niechybnie
pomylaem o polecenie wydane przez Bernarda, zanim wszed do kapituy, a onierze,
obcy tutaj, prowadzili pewnie swoje poszukiwania w niewaciwych miejscach, nie zdajc
sobie sprawy z tego, e klucznik, nie wiedzc jeszcze o swoim przeznaczeniu, by wraz z
innymi w narteksie; a zreszt utrudnia im owy mga. W kadym razie ze sw kapitana
mona byo domyli si, e Remigiusz, po tym jak ja go opuciem, szed w stron kuchni, a
wtedy kto go zobaczy i wezwa ucznikw, ktrzy dotarli do Gmachu, kiedy znowu si
stamtd oddali, i to tu przed ich przybyciem, gdy w kuchni by Jorge, ktry twierdzi, i
przed chwil z nim rozmawia. ucznicy przejrzeli wwczas ogrody i tam spotkali
wyaniajcego si z mgy niby zjawa starego Alinarda, ktry prawie zabdzi. Wanie
Alinard powiedzia, e widzia klucznika nieco wczeniej, jak w wchodzi do szpitala.
ucznicy poszli tam i zastali drzwi otwarte. Kiedy weszli, ujrzeli Seweryna bez duszy i
klucznika, ktry jak oszalay wywraca pki, zwalajc wszystko na ziemi, jakby czego
szuka. atwo byo poj, co si stao koczy kapitan. Remigiusz wszed, rzuci si na
herboryst, zabi go i szuka wanie rzeczy, dla ktrej zabi.
ucznik podnis z ziemi sfer niebiesk i poda j Bernardowi. Wyszukana
architektura krgw z miedzi i srebra, utrzymywana przez mocniejsze belkowanie piercieni z
brzu, osadzona trzpieniem na trjnogu, opada z tak si na czaszk ofiary, e przy
uderzeniu wiele z delikatniejszych krgw poamao si lub zgnioto z jednej strony. A o tym,
e bya to owa strona, ktra zetkna si z czaszk Seweryna, wiadczyy lady krwi i nawet
gruzeki wosw oraz plugawe strzpy materii mzgowej.
Wilhelm pochyli si nad Sewerynem, by stwierdzi jego mier... Oczy biedaka,
przesonite krwi, ktra trysna z gowy, byy wytrzeszczone, i zadaem sobie pytanie, czy
da si w zastygej renicy odczyta, a opowiadano, i takie przypadki byway, obraz
mordercy, ostatni lad tego, co widziaa ofiara. Zobaczyem, e Wilhelm oglda donie trupa,
by sprawdzi, czy ma czarne plamy na palcach, aczkolwiek w tym wypadku przyczyna
mierci bya oczywista; ale Seweryn mia na rkach te same skrzane rkawice, w ktrych,
jak widziaem, czsto dotyka niebezpiecznych zi, jaszczurek, nieznanych owadw. Bernard
Gui zwrci si do klucznika:
Remigiuszu z Varagine, bo tak brzmi twoje imi, nieprawda? Kazaem szuka ci
ucznikom na podstawie innych oskare i by potwierdzi inne podejrzenia. Teraz widz, em
dziaa waciwie, aczkolwiek, wyrzucam sobie, zbyt powoli. Panie rzek do opata
uznaj si za prawie winnego tej ostatniej zbrodni, gdy od samego rana, odkd wysuchaem
zezna innego ndznika, aresztowanego tej nocy, wiedziaem, e trzeba odda w rce
sprawiedliwoci tego czeka. Ale widziae take ty, rankiem zaprztnity byem innymi
obowizkami, moi ludzie za robili, co mogli...
Kiedy tak przemawia gono, by syszeli go wszyscy obecni (a pokj w tym czasie
zapeni si cib ludzi, ktrzy napywali ze wszystkich stron, przygldali si rozrzuconym i
zniszczonym rzeczom, wskazywali sobie palcami zwoki i komentowali pgosem wielk
zbrodni), dostrzegem w maym tumie Malachiasza przygldajcego si z pospn twarz
scenie. Dostrzeg go te klucznik, ktrego wanie wywlekano na zewntrz. Wyrwa si
ucznikom i rzuci si na konfratra, chwytajc go za sukni i przemawiajc do krtko i
rozpaczliwie, z twarz przy twarzy, a odcignli go. Ale wleczony ju brutalnie, obrci si
jeszcze do Malachiasza, krzyczc:
Przysignij, to i ja przysign!
Malachiasz nie odpowiedzia od razu, jakby szuka stosownych sw. Potem, kiedy
wleczono ju klucznika przez prg, rzek mu:
Niczego nie uczyni przeciwko tobie.
Wilhelm i ja spojrzelimy po sobie, zastanawiajc si, co oznacza ta scena. Take
Bernard obserwowa j, ale nie wydawa si zakopotany, nawet umiechn si do
Malachiasza, jakby aprobujc jego sowa i przypiecztowujc z nim pospne wsplnictwo.
Potem oznajmi, e zaraz po posiku zbierze si w kapitule trybuna, by wszcz publiczne
dochodzenie. I wyszed, rozkazujc zaprowadzi klucznika do kuni i nie pozwoli mu
rozmawia z Salwatorem.
W tym momencie usyszaem, jak zza naszych plecw zwraca si do nas Bencjusz:
Wszedem zaraz po was oznajmi szeptem kiedy pokj by jeszcze na p
pusty, i Malachiasza tu nie byo.
Wszed pniej odpar Wilhelm.
Nie zapewni Bencjusz staem koo drzwi, widziaem, kto wchodzi. Mwi
ci, Malachiasz by ju w rodku... przedtem.
Przed czym?
Zanim wszed klucznik. Nie mog tego przysic, ale wydaje mi si, e wyszed zza
tej zasony, kiedy byo nas ju tu duo i wskaza na obszern zason odgradzajc oe, na
ktrym Seweryn zwykle kad tego, kto by dopiero co poddany zabiegom medycznym, by
odpocz.
Chcesz powiedzie, e to on zabi Seweryna i e schowa si tam, kiedy wszed
klucznik? zapyta Wilhelm.
Albo e zza zasony patrzy na to, co si tu stao. Czy w przeciwnym wypadku
klucznik bagaby, eby mu nie szkodzi, obiecujc w zamian nie szkodzi jemu?
To moliwe rzek Wilhelm. W kadym razie bya tu ksiga, ktra powinna i
pozosta, bo i klucznik, i Malachiasz wyszli z pustymi rkami.
Wilhelm wiedzia z mojego sprawozdania, e Bencjusz by wszystkiego wiadom, i w
tym momencie potrzebowa pomocy. Podszed do opata, ktry przyglda si ze smutkiem
zwokom Seweryna, i poprosi, by w nakaza wyj wszystkim, gdy chce lepiej obejrze to
miejsce. Opat przysta na to i wyszed sam, nie mieszkajc posa Wilhelmowi spojrzenia
penego powtpiewania, jakby wyrzuca mu, e cigle pojawia si za pno. Malachiasz
chcia zosta, wysuwajc rozmaite uzasadnienia, wszystkie niejasne; Wilhelm zwrci mu
uwag, e nie jest to biblioteka i e w tym miejscu nie moe powoywa si na swoje prawa.
By uprzejmy, ale nieugity, i pomci si za to, e Malachiasz nie pozwoli mu obejrze stou
Wenancjusza.

Kiedy zostalimy we trzech, Wilhelm uwolni jeden ze stow od skorup i kart, ktre
na nim leay, i powiedzia, bym podawa mu kolejno ksigi ze zbioru Seweryna. By to zbir
niewielki w porwnaniu z labiryntem, ale i tak chodzio o dziesitki woluminw rozmaitych
rozmiarw, przedtem stojcych w piknym porzdku na pkach, teraz za lecych w
nieadzie na ziemi, pord najrniejszych innych przedmiotw, i poprzerzucanych ju nie-
cierpliwymi domi klucznika; niektre byy nawet rozprute, jakby w nie ksigi szuka, lecz
czego, co tkwio midzy kartami ktrej z ksig. Wiele podartych na strzpy, wyrwanych z
opraw. Pozbieranie ich, szybkie sprawdzenie, jakiej s natury, i odoenie na stos pitrzcy si
na stole nie byo przedsiwziciem byle jakim, a spieszylimy si, gdy opat udzieli nam
krtkiego jeno czasu, jako e nastpnie musz tu wej mnisi, by zaj si zmasakrowanym
ciaem Seweryna i przygotowa je do pogrzebania. A trzeba byo wszak dokona ogldzin
wszdzie, szuka pod stoami, za pkami i szafami, czy co nie umkno uwadze przy
pierwszym przegldaniu. Wilhelm nie chcia, by Bencjusz mi pomaga, i zezwoli mu tylko
sta przy drzwiach na stray. Mimo rozkazw opata liczni napierali si, by wej, famulusi
przeraeni wiadomoci, mnisi opakujcy konfratra, nowicjusze ze nienobiaymi
przecieradami i misami penymi wody, mieli bowiem obmy i owin zwoki...
Nie mona wic byo marudzi. Chwytaem ksigi i podawaem Wilhelmowi, ktry
oglda je i odkada na st. Potem zdalimy sobie spraw, e idzie nam zbyt wolno, i obaj
wzilimy si do dziea, to jest ja braem ksig, skadaem, jeli bya rozpruta, czytaem tytu,
odkadaem. A w wielu wypadkach chodzio o pojedyncze karty.
De plantis libri tres, przeklestwo, to nie ta mwi Wilhelm i rzuca ksig na
st.
Thesaurus herbarum mwiem ja, a Wilhelm:
Zostaw, szukamy ksigi greckiej!
Tej? pytaem pokazujc mu dzieo o kartach pokrytych pismem
niezrozumiaym. A Wilhelm:
Nie, to arabska, gupcze! Mia racj Bacon mwic, e pierwszym obowizkiem
uczonego jest uczy si jzykw!
Ale arabskiego nie znasz nawet ty! odparem zezoszczony, na co Wilhelm
odpowiedzia:
Ale przynajmniej wiem, kiedy jest to arabski!
A ja rumieniem si, gdy syszaem, jak Bencjusz mieje si za moimi plecami.
Ksig byo wiele, a jeszcze wicej notatek, zwojw z rysunkami sklepienia
niebieskiego, katalogw dziwnych rolin, manuskryptw na oddzielnych kartach, zapewne
zapisanych przez nieboszczyka. Pracowalimy dugo, zbadalimy kady zaktek pracowni,
Wilhelm nawet, okazujc tym nader zimn krew, obrci zwoki, by zobaczy, czy nie ma
czego pod nimi, i przeszuka sukni. Nic.
Nie do pojcia rzek Wilhelm. Seweryn zamkn si tu z ksig. Klucznik jej
nie mia...
Czy nie ukry jej pod sukni? spytaem.
Nie, ksiga, ktr widziaem tamtego ranka pod stoem Wenancjusza, bya dua,
spostrzeglibymy j.
Jak bya oprawiona? spytaem jeszcze.
Nie wiem. Leaa otwarta i widziaem j tylko przez niewiele sekund, ledwie
mogem dojrze, e bya po grecku, lecz niczego innego nie pomn. Idmy dalej; klucznik jej
nie wzi, Malachiasz chyba te nie.
Absolutnie nie potwierdzi Bencjusz kiedy klucznik zapa go za pier, wida
byo, e nie moe mie jej pod szkaplerzem.
Dobrze. To jest, le. Skoro ksigi nie ma w tym pokoju, jest oczywiste, e kto
inny, nie Malachiasz i nie klucznik, wszed tu wczeniej.
To znaczy trzecia osoba, ta, ktra zabia Seweryna?
Za duo ludzi odpar Wilhelm.
Z drugiej strony powiedziaem kto mg wiedzie, e ksiga jest tutaj?
Na przykad Jorge, jeli nas usysza.
Tak powiedziaem ale Jorge nie mgby zabi czeka silnego jak Seweryn, i
to w tak gwatowny sposb.
Z pewnoci nie. Poza tym widziae, jak kierowa si w stron Gmachu, ucznicy
za dopadli go w kuchni, chwil przed znalezieniem klucznika. Nie miaby wic czasu, by
przyby tutaj, a pniej wrci do kuchni. Zwa, e cho porusza si swobodnie, musi jednak
i wzdu murw i nie zdoaby przeby ogrodu, i to biegiem...
Pozwl mi ruszy gow powiedziaem, bo ambicja kazaa mi podj
rywalizacj z moim mistrzem. Nie mg wic to by Jorge. Alinard kry w pobliu, ale
on te ledwie trzyma si na nogach i nie daby rady Sewerynowi. Klucznik tu by, ale czas
midzy jego wyjciem z kuchni a przybyciem ucznikw by tak krtki, e chyba trudno
byoby mu skoni Seweryna do otwarcia drzwi, zetrze si z nim, zabi go, a potem narobi
takiego bigosu. Malachiasz mg wyprzedzi wszystkich: Jorge syszy, jak rozmawiacie w
narteksie i idzie do skryptorium, by zawiadomi Malachiasza, e ksiga z biblioteki jest u
Seweryna. Malachiasz przybywa, przekonuje Seweryna, e ten winien mu otworzy, zabija
go, Bg jeden wie czemu. Lecz jeli szuka ksigi, winien rozpozna j nie robic takiego
baaganu, bo on przecie jest bibliotekarzem! Kt wic zostaje?
Bencjusz rzek Wilhelm.
Bencjusz zaprzeczy, energicznie potrzsajc gow.
Nie, bracie Wilhelmie, wiesz, e pali mnie ciekawo. Lecz gdybym tu wszed i
mgbym wyj z ksig, nie dotrzymywabym wam teraz towarzystwa, lecz zaszybym si
gdzie, by obejrze mj skarb...
Dowd prawie przekonywajcy umiechn si Wilhelm. Ale nawet ty nie
wiesz, jak wyglda ksiga. Moge zabi, a teraz chcesz j rozpozna.
Bencjusz zaczerwieni si gwatownie.
Nie jestem morderc zaprotestowa.
Nikt nie jest, dopki nie popeni pierwszej zbrodni oznajmi filozoficznie
Wilhelm. W kadym razie ksigi nie ma, i to wystarczy za dowd, e nie zostawie jej
tutaj. Wydaje mi si rzecz rozsdn, e gdyby wzi j przedtem, wyliznby si std w
czasie zamieszania.
Odwrci si, by popatrze na zwoki. Robi wraenie, jakby dopiero teraz zda sobie
spraw ze mierci przyjaciela.
Biedny Sewerynie rzek podejrzewaem take ciebie i twoje trucizny. Ty za
czekae zasadzki z trucizn, gdy inaczej nie wzuby tych rkawic. Lkae si
niebezpieczestwa z ziemi, a dosigno ci ze sklepienia niebieskiego... Wzi do rki
globus i przyjrza mu si uwanie. Kto wie, czemu uyli wanie tego ora...
Byo pod rk...
Moe i tak. Byy inne jeszcze rzeczy, naczynia, narzdzia ogrodnicze... To pikny
przykad sztuki obrabiania metalu i wiedzy astronomicznej. Zosta zniszczony i... wite
nieba! wykrzykn.
Co si stao?
I poraona zostaa trzecia cz soca, i trzecia cz ksiyca, i trzecia cz
gwiazd... wyrecytowa.
Znaem a za dobrze tekst Jana apostoa.
Czwarta trba! wykrzyknem.
W istocie. Pierwsza grad, potem krew, potem woda, teraz za gwiazdy... Jeli tak,
wszystko trzeba przemyle na nowo, gdy morderca nie uderza przypadkowo, ale wedug
planu... Czy jednak mona wyobrazi sobie umys tak niegodziwy, by zabija jedynie, jeli
moe to uczyni w zgodzie z danymi ksigi Apokalipsy!
Co stanie si przy pitej trbie? zapytaem przeraony. Sprbowaem
przypomnie sobie: I widziaem gwiazd, ktra z nieba spada na ziemi, i dano jej klucz
od studni przepaci... Czyby mia kto utopi si w studni?
Pita trba obiecuje wiele innych rzeczy rzek Wilhelm. Wzniesie si dym ze
studni, jak dym z pieca, potem wyjd stamtd szaracze na ziemi i dana im bdzie moc, jak
maj skorpiony ziemskie. I szaracze owe bd podobne z wygldu do koni, i na ich gowach
bd jakby korony ze zota, a zby bd miay jak zby lww... Nasz czowiek bdzie
rozporzdza rozmaitymi rodkami, jeli zechce uczyni rzeczywistoci sowa ksigi... Lecz
porzumy te rojenia. Postarajmy si raczej przypomnie sobie, co powiedzia Seweryn, kiedy
donis nam, e znalaz ksig...
Powiedziae mu, eby j przynis, on odrzek, e nie moe...
W istocie, za potem nam przerwano. Dlaczego nie mg? Ksig da si przenosi.
I czemu zaoy rkawice? Czyby w oprawie ksigi byo co, co ma zwizek z trucizn, ktra
zabia Berengara i Wenancjusza? Tajemnicza puapka, zatrute ostrze...
W! rzekem.
Czemu nie wieloryb? Nie, dalej roimy. Trucizna, jak widzielimy, musiaa
dostawa si przez usta. Poza tym Seweryn nie powiedzia, e nie moe przenie ksigi.
Rzek jeno, e woli pokaza mi j tutaj. I wzu rkawice... Przez to wiemy, e t ksig dotyka
si w rkawicach. I odnosi si to take do ciebie, Bencjuszu, jeli speni si twoja nadzieja i
znajdziesz j. A skoro jeste taki usuny, mgby mi pomc. Id do skryptorium i bacz na.
Malachiasza. Nie spuszczaj go z oka.
Uczyni to rzek Bencjusz i wyszed rozradowany, jak si zdaje, swoj misj.
Nie moglimy wstrzymywa duej innych mnichw i pokj zapeni si ludmi.
Mina pora obiadu i Bernard pewnie gromadzi ju swj dwr w sali kapitulnej.
Nic tu po nas rzek Wilhelm.
Przysza mi do gowy pewna myl.
Czy morderca nie mg cisn ksigi przez okno, by potem pj po ni na tyy
szpitala?
Wilhelm przyjrza si z powtpiewaniem wielkim oknom pracowni, ktre wyglday
na szczelnie zamknite.
Sprawdmy rzek.
Wyszlimy i obejrzelimy od tyu budowl, ktra prawie przylegaa do muru,
zostawiajc jednak wskie przejcie. Wilhelm porusza si ostronie, poniewa na tej
przestrzeni nieg z poprzednich dni zachowa si nie naruszony. Nasze nogi odciskay na
zamarznitej, lecz amliwej skorupie widoczne znaki, gdyby wiec kto przeszed tedy przed
nami, nieg by nam to wyjawi. Nie zobaczylimy nic.
Opucilimy szpital i porzucilimy moj ndzn hipotez, a kiedy szlimy przez
ogrd, zapytaem Wilhelma, czy naprawd ufa Bencjuszowi.
Nie do koca rzek Wilhelm ale w kadym razie nie powiedzielimy mu nic,
czego by i tak nie wiedzia, osignlimy za to, e zacz si lka ksigi. Wreszcie
powierzajc mu baczenie na Malachiasza, zyskujemy to, e i Malachiasz bdzie go mia na
oku, Malachiasz, ktry najwidoczniej szuka ksigi na wasn rk.
A czego chcia klucznik?
Rycho dowiemy si. Z pewnoci czego chcia, i to chcia szybko, by unikn
niebezpieczestwa, ktre go przeraao. To co jest pewnie znane Malachiaszowi, inaczej
bowiem nie da si wyjani rozpaczliwego wezwania, z jakim Remigiusz zwrci si do...
Tak czy owak ksiga znikna...
Jest to rzecz zgoa niepodobna do prawdy rzek Wilhelm, kiedy docieralimy
ju do sali kapitulnej. Jeli bya, a Seweryn wszak powiedzia, e bya, to albo zostaa
wyniesiona, albo jeszcze tam jest.
A poniewa nie ma jej, kto musia j wynie wycignem wniosek.
Nie wiadomo, czy nie naleaoby przeprowadzi rozumowania, wychodzc od
innej przesanki mniejszej. Poniewa wszystko wskazuje na to, e nikt nie mg jej wynie...
Wic powinna tam jeszcze by. Ale jej nie ma.
Chwileczk. Powiadamy, e jej nie ma, poniewa jej nie znalelimy. Ale moe nie
znalelimy dlatego, e nie widzielimy jej tam, gdzie bya.
Ale patrzylimy wszdzie!
Patrzylimy, ale nie widzielimy. Albo widzielimy, ale nie rozpoznalimy... Adso,
jak Seweryn opisa nam t ksig, jakich sw uy?
Powiedzia, e znalaz ksig, ktra nie bya z jego, po grecku...
Nie! Teraz przypominam sobie. Powiedzia: dziwn ksig. Seweryn by
czowiekiem uczonym, a dla uczonego ksiga po grecku nie jest dziwna, gdy rozpoznaby
przynajmniej alfabet. I uczony nie okreliby rwnie jako dziwn ksigi arabskiej, nawet
jeli arabskiego nie zna... przerwa. I c moga robi ksiga arabska w pracowni
Seweryna?
Lecz czemu miaby oceni jako dziwn ksig arabsk?
Z tym wanie kopot. Jeli okreli j jako dziwn, to dlatego, e wygldaa
niezwyczajnie, przynajmniej dla niego, ktry by herboryst, nie za bibliotekarzem... A
zdarza si w bibliotekach, e kilka manuskryptw starodawnych zszywa si razem, czc w
jednym tomie teksty odmienne i ciekawe, jeden po grecku, drugi po aramejsku...
...a trzeci po arabsku! krzyknem raony olnieniem.
Wilhelm wycign mnie gwatownie z narteksu, zmuszajc do biegu w stron
szpitala.
Teutoski bawanie, gbie kapuciany, nieuku, patrzye tylko na pierwsze strony,
nie za na reszt!
Ale mistrzu dyszaem to ty patrzye na stronice, ktre ci pokazywaem, i
rzeke, e to arabski, a nie greka!
To prawda, Adso, to prawda, to ja jestem bawanem, biegnij, szybko!
Dotarlimy do pracowni i z trudem przepchnlimy si do rodka, bo nowicjusze
wynosili wanie zwoki. Inni ciekawscy krcili si po izbie. Wilhelm rzuci si do stou,
podnosi woluminy, szukajc owego wieszczego, zwala je kolejno na ziemi pod
zatrwoonymi spojrzeniami obecnych, potem otwiera wszystkie dwakro. Niestety,
manuskryptu arabskiego ju nie byo. Niewyranie przypominaem sobie jego star opraw,
niezbyt mocn, dosy zniszczon, z cienkimi opaskami metalowymi.
Kto tu wchodzi po moim wyjciu? zapyta Wilhelm jednego z mnichw. Ten
wzruszy ramionami, byo jasne, e wchodzi kady i nikt.
Staralimy si rozway, jakie s moliwoci. Malachiasz? Byo to podobne do
prawdy, wiedzia, czego chce, moe baczy na nas i ujrza, jak wychodzimy z pustymi rkami,
wic niechybnie wrci. Bencjusz? Przypomniaem sobie, e kiedy doszo do utarczki sownej
przy tekcie arabskim, rozemia si. Wtedy sdziem, e mieje si z mojego nieuctwa, ale
pewnie mia si z naiwnoci Wilhelma, bo on wiedzia dobrze, jak czasem wyglda stary
manuskrypt; moe pomyla to, czego my nie pomylelimy od razu, a co powinnimy byli
pomyle, to jest, e Seweryn nie zna arabskiego, i jest zatem rzecz dziwn, i przechowuje
wrd swoich ksig tak, ktrej nie mg przeczyta. A moe by jeszcze kto trzeci?
Wilhelm czu si gboko upokorzony. Staraem si go pocieszy, od trzech dni szuka
tekstu greckiego mwiem jest zatem rzecz naturaln, i w toku ogldzin odsuwa na
bok wszystkie ksigi, ktre nie byy po grecku. A on odpowiada, e jest z pewnoci rzecz
ludzk bdzi, s jednak tacy, ktrzy bdz wicej ni inni, i owych zwie si gupcami, on
za do nich naley, i rozwaa, czy warto byo uczy si w Paryu i Oksfordzie, skoro nie
potrafi si pniej pomyle, i manuskrypty oprawia si rwnie po kilka, o czym wiedz
nawet nowicjusze, oprcz tak gupich jak ja, taka za para gupcw jak my dwaj miaaby
powodzenie na jarmarkach, i to wanie winnimy czyni, miast rozwikywa tajemnice, a
osobliwie, kiedy mamy do czynienia z ludmi znacznie od nas bystrzejszymi.
Lecz na nic zdadz si zy zakoczy. Jeli wzi j Malachiasz, odoy ju
do biblioteki. I odnajdziemy j jedynie, jeli bdziemy umieli wej do finis Africae. Jeli
wzi j Bencjusz, pomyla, e prdzej czy pniej zrodzi si w mej gowie podejrzenie,
ktre w istocie powziem, i wrc do pracowni, w przeciwnym wypadku nie dziaaby tak
pospiesznie. A zatem ukryby j, a jedynym miejscem, w ktrym z pewnoci by jej nie
schowa, jest to, od ktrego zaczlibymy poszukiwania, czyli jego cela. Wracajmy wic do
sali kapitulnej i obaczmy, czy podczas przesuchania klucznik powie co uytecznego.
Albowiem ostatecznie nie wiem jeszcze jasno, jaki jest plan Bernarda; ktry przecie szuka
tego czeka jeszcze przed mierci Seweryna i z innych powodw.
Wrcilimy do sali kapitulnej. Dobrze uczynilibymy, gdybymy najpierw udali si do
celi Bencjusza, poniewa jak dowiedzielimy si pniej, nasz mody przyjaciel nie mia w
istocie w tak wielkim powaaniu Wilhelma i nie pomyla, e w tak szybko wrci do
pracowni; z tej przyczyny, sdzc, e nie bdzie si go w tamtej stronie szuka, poszed ukry
ksig wanie w swojej celi. Ale o tym opowiem pniej. Przedtem bowiem wydarzyy si
rzeczy tak dramatyczne i zatrwaajce, e zapomnielimy o tajemniczej ksidze. A jeli nawet
nie zapomnielimy, pochony nas inne pilne trudy zwizane z misj, ktr Wilhelm by
nadal obarczony.
DZIE PITY
NONA

Kiedy to wymierza si sprawiedliwo i ma si kopotliwe uczucie, e nikt nie ma racji.

W sali kapitulnej Bernard Gui usadowi si porodku za wielkim stoem z orzecha.


Siedzcy obok niego dominikanin peni obowizki pisarza sdowego, a dwaj praaci z legacji
papieskiej usadowili si po obu jego bokach jako sdziowie. Klucznik sta przed stoem,
midzy dwoma ucznikami. Opat obrci si do Wilhelma i szepn mu:
Nie wiem, czy procedura jest prawomocna. Sobr lateraski z roku 1215
usankcjonowa w swoim kanonie XXXVII, e nikogo nie mona pozwa do stawienia si
przed sdziami, ktrzy urzduj w odlegoci wikszej ni dwa dni marszu od miejsca
zamieszkania owego. Tutaj sytuacja jest by moe inna, sdzia przybywa z daleka, ale...
Inkwizytor nie podlega adnej jurysdykcji regularnej odpar Wilhelm i nie
musi trzyma si norm prawa powszechnego. Cieszy si specjalnym przywilejem i nie ma
nawet obowizku wysuchiwa obrocw.
Spojrzaem na klucznika. Remigiusz zosta doprowadzony do poaowania godnego
stanu. Rozglda si dokoa niby wystraszone zwierz, jakby rozpoznawa gesty i poczynania
przeraajcej liturgii. Teraz wiem, e ba si z dwch powodw: jednego, gdy zosta
schwytany wedug wszelkich pozorw na gorcym uczynku, drugiego, gdy od poprzedniego
dnia, kiedy Bernard rozpocz swoje dochodzenie, zbierajc plotki i insynuacje, ba si, e
wyjd na wiato dnia bdy jego modoci; a jeszcze wikszy niepokj poczu, kiedy
zobaczy, e ujli Salwatora.
Jeli nieszczliwy Remigiusz by wydany na pastw lkw, Bernard Gui zna
sposoby pozwalajce przeobrazi lk swoich ofiar w panik. Nie mwi nic; kiedy wszyscy
oczekiwali, e rozpocznie przesuchanie, on trzyma donie na kartach, ktre mia przed sob,
udajc, e je porzdkuje, ale z roztargnieniem. W istocie, spojrzenia kierowa na oskaronego
i w tym spojrzeniu obudna pobaliwo (jakby chcia rzec: Nie lkaj si, jeste w rkach
zgromadzenia braterskiego, ktre chce jeno twego dobra) mieszaa si z lodowat ironi
(jakby chcia rzec: Jeszcze nie wiesz, co dla ciebie dobre, a ja ryche ci to powiem) i
bezlitosn surowoci (jakby chcia rzec: Ale w kadym razie jestem tutaj twoim jedynym
sdzi i naleysz do mnie). Wszystkie te rzeczy klucznik ju wiedzia, ale milczenie i
odwlekanie miay mu to przypomnie, pozwoli mu tego zasmakowa, aby miast
zapomnie tym wikszy mia powd do upokorzenia, aby jego niepokj przeobrazi si w
rozpacz i aby sta si rzecz nalec do sdziego, mikkim woskiem w jego rkach.
Wreszcie Bernard przerwa milczenie. Wypowiedzia kilka rytualnych formu,
oznajmi sdziom, e przystpuje si do przesuchania obwinionego o dwa przestpstwa
jednako szkaradne, z czego jedno byo dla wszystkich oczywiste, lecz mniej godne pogardy
ni drugie, albowiem obwiniony zosta przyapany na popenianiu zabjstwa, kiedy by ju
poszukiwany za zbrodni herezji.
Zamilk. Klucznik ukry twarz W doniach, ktrymi porusza z trudem, gdy byy
zakute w acuchy. Bernard zacz przesuchanie.
Kim jeste? zapyta.
Remigiuszem z Varagine, Urodziem si pidziesit dwa lata temu i jako dziecko
jeszcze wstpiem do minorytw w Varagine.
A jak si stao, e oto jeste dzisiaj w zakonie witego Benedykta?
Lata temu, kiedy papie wyda Bull Sancta Romana, poniewa baem si zarazi
herezj braciaszkw... cho nigdy nie przystaem na ich twierdzenia... pomylaem, e
korzystniej dla mojej grzesznej duszy bdzie porzuci otoczenie brzemienne pokusami, i
zyskaem pozwolenie na przeniesienie si midzy mnichw tego opactwa, gdzie od ponad
omiu lat su jako klucznik.
Unikae pokusy herezji zadrwi Bernard czyli unikne dochodze
prowadzonych przez tych, ktrzy byli postawieni, by wykrywa herezj i wyrywa z ko-
rzeniami chwast, a dobrzy mnisi kluniaccy myleli, e dokonuj aktu miosierdzia,
przyjmujc takich jak ty. Ale nie wystarczy zmieni sukni, by uchroni dusz od
niegodziwoci kacerskiego znieprawienia, i dlatego mamy tu dzisiaj wybada, co dzieje si w
zakamarkach twojej nie skruszonej duszy i co robie, nim pojawie si w tym witym
miejscu.
Dusza moja jest niewinna i nie wiem, co masz aa myli, kiedy mwisz
o heretyckim znieprawieniu rzek ostronie klucznik.
Czy widzicie? wykrzykn Bernard, zwracajc si do pozostaych sdziw.
Oni wszyscy tacy! Kiedy ktry z nich jest zatrzymany, staje przed trybunaem tak, jakby nie
drczyy mu sumienia adne wyrzuty. A nie wiedz, e to najpewniejszy znak ich winy,
albowiem sprawiedliwy podczas procesu jest niespokojny! Zapytajcie go, czy wie, z jakiej
przyczyny kazaem go zatrzyma? Czy wiesz, Remigiuszu?
Panie odpowiedzia klucznik bybym szczliwy, gdybym mg dowiedzie
si tego z twoich ust.
Byem zaskoczony, gdy zdao mi si, e klucznik odpowiada na rytualne pytania
sowami rwnie rytualnymi, jakby zna dobrze reguy ledztwa i jego puapki i od dawna by
przyuczony, jak si zachowa w podobnej okolicznoci.
Oto wykrzykn w tym czasie Bernard typowa odpowied nie skruszonego
heretyka! Chadzaj wilczymi ciekami i nieatwo przyapa ich na saboci, gdy wsplnota
przyznaje im prawo do kamania, by uniknli nalenej kary. Uciekaj si do odpowiedzi
wykrtnych, prbujc wcign w zasadzk inkwizytora, ktry i tak cierpie musi blisko
ludzi tak godnych pogardy. A zatem, bracie Remigiuszu, nigdy nie miae do czynienia z tak
zwanymi braciaszkami lub brami ubogiego ycia, lub z begardami?
Przeywaem koleje losu minorytw podczas dugiej dysputy o ubstwie, ale nigdy
nie naleaem do sekty begardw.
Czy widzicie? rzek Bernard. Zaprzecza, iby by begardem, albowiem
begardzi, cho uczestnicz w tej samej herezji co braciaszkowie, uwaaj tych za usch ga
zakonu franciszkaskiego, a siebie maj za czystszych od nich i doskonalszych. Lecz wiele
zachowa jednych jest wsplnych drugim. Czy moesz zaprzeczy, Remigiuszu, e widziano
ci w kociele, jak kulie si z twarz zwrcon do muru albo leae krzyem, a gow
miae przykryt kapturem, miast klcze ze zoonymi rkami jak inni ludzie?
Rwnie w zakonie witego Benedykta ley si krzyem na ziemi w stosownych
momentach...
Nie pytaem, co robi w momentach stosownych, ale w niestosownych! Nie
zaprzeczasz wic, e przyjmowae jedn i drug pozycj, obie typowe dla begardw! Lecz
nie jeste begardem, rzeke... Powiedz mi wic; w co wierzysz?
Panie, wierz we wszystko to, w co wierzy dobry chrzecijanin...
C za wita odpowied! A w c to wierzy dobry chrzecijanin?
W to, czego naucza Koci wity.
A jaki Koci wity? Ten, ktry uznaj za wity owi wierzcy uznajcy si za
doskonaych, pseudoapostoowie, heretyccy braciaszkowie, czy te Koci, ktry tamci
porwnuj do wszetecznicy Babilonu, a w ktry my wszyscy mocno wierzymy?
Panie rzek zagubiony klucznik powiedz mi ty, ktry jest wedug ciebie
prawdziwy Koci...
Ja wierz, e jest to Koci rzymski, jeden, wity i apostolski, rzdzony przez
papiea i jego biskupw.
W taki i ja wierz rzek klucznik.
Podziwu godna przebiego krzykn inkwizytor. Podziwu godna bystro
wysowienia. Czy syszelicie: oto zamierza rzec, e on wierzy, e ja wierz w ten Koci, i
unikn w ten sposb obowizku powiedzenia, w co wierzy on sam! Ale dobrze znamy te
wybiegi kuny! Do rzeczy. Czy wierzysz, e sakramenty ustanowi Pan Nasz, e aby dokona
waciwej skruchy, trzeba wyspowiada si przed sugami Boga, e Koci rzymski ma
wadz rozwizywa i zawizywa na tej ziemi to, co bdzie zawizane albo rozwizane w
niebie?
Czy nie powinienem w to wierzy?
Nie pytam, w co powiniene wierzy, pytam, w co wierzysz!
Wierze w to wszystko, w co ty, panie, i inni dobrzy doktorowie rozkaecie mi
wierzy rzek przeraony klucznik.
Aha! Ale czy owi dobrzy doktorowie, o ktrych to wspomniae, nie s czasem
tymi, ktrzy kieruj twoj sekt? I co miae na myli, mwic dobrzy doktorowie? Czy nie
na tych przewrotnych kamcw, ktrzy uwaaj si za jedynych nastpcw apostow,
powoujesz si, by uzna artykuy swojej wiary? Podsuwasz mi moe, e jeli ja bym wierzy
w to, co wierz oni, wtedy wierzyby mnie, czyli im jeno!
Nie powiedziaem tego, panie wybekota klucznik ty sam wkadasz to w
moje usta. Ja wierz tobie, jeli ty nauczasz mnie tego, co jest dobre.
Co za zuchwao! wykrzykn Bernard walc pici w st. Powtarzasz z
pamici, trwajc w niemym uporze, w formularz, ktrego naucza si w twojej sekcie.
Powiadasz, e wierzyby mi wtenczas tylko, kiedy bym gosi to, co twoja sekta uznaje za
dobre. Tak wanie odpowiadali zawsze pseudoapostoowie i tak odpowiadasz teraz ty, moe
nawet nie wiedzc o tym, albowiem pojawiaj ci si na wargach zdania, ktre niegdy zostay
ci wpojone, by zwodzi inkwizytorw. I w ten sposb sam si oskarasz tym, co mwisz, ja
za wpadbym w twoj puapk, gdybym nie mia dugiego dowiadczenia jako inkwizytor...
Lecz wemy prawdziw kwesti, przewrotny czeku. Czy syszae kiedy o Gerardzie
Segalellim z Parmy?
Syszaem o nim odpar klucznik blednc, jeli mona jeszcze byo mwi o
bladoci tego odmienionego oblicza.
Czy syszae kiedy o bracie Dulcynie z Nowary?
Syszaem.
Czy widziae go kiedy na wasne oczy, rozmawiae z nim?
Klucznik trwa przez chwil w milczeniu, jakby rozwaajc, do jakiego stopnia
dogodne dla bdzie wyzna cz prawdy. Potem zdecydowa si i powiedzia cichutko:
Widziaem go i rozmawiaem z nim,
Goniej krzykn Bernard bymy w kocu mogli usysze, jak z twoich ust
pada sowo prawdy! Kiedy z nim rozmawiae?
Panie powiedzia klucznik byem bratem w klasztorze nowaryjskim, kiedy
ludzie Dulcyna zgromadzili si w tamtych stronach i przechodzili take w pobliu mojego
klasztoru, a na pocztku nie wiedziano dobrze, kim s...
Kamiesz! Jak franciszkanin z Varagine mg by w klasztorze nowaryjskim? Nie
bye w klasztorze, ale naleae ju do bandy braciaszkw, ktrzy przebiegali te ziemie yjc
z jamuny, i doczye do dulcynian!
Jak moesz utrzymywa rzecz tak, panie? rzek z dreniem klucznik.
Powiem ci, jak mog, a nawet musz to potwierdzi - oznajmi Bernard
i rozkaza, by sprowadzono Salwatora.
Na widok nieszcznika, ktry z pewnoci ca noc poddany by przesuchaniu nie
publicznemu zgoa i o ile sroszemu, poczuem lito. Twarz Salwatora, jako si ju rzeko,
bya zwykle odraajca. Ale tego ranka zdawaa si jeszcze podobniejsza do pyska
zwierzcia. Nie wida byo ladw przemocy, ale sposb, w jaki posuwao si zakute w
acuchy ciao, z czonkami wywichnitymi, prawie niezdolne porusza si, cignite przez
ucznikw niby mapa przywizana do sznura, nader jasno wskazywa, jak musiao przebiega
owo przeraajce responsorium.
Bernard wzi go na mki... szepnem do Wilhelma.
Nijak odpar Wilhelm. Inkwizytor nigdy nie bierze na mki. Trosk o ciao
obwinionego powierza si zawsze ramieniu wieckiemu.
Ale to to samo! powiedziaem.
Wcale nie. Ani dla inkwizytora, ktry m rce czyste, ani dla poddanego
inkwizycji, ktry gdy przychodzi inkwizytor, znajduje oto nage wsparcie, umierzenie
swoich blw, i otwiera przed nim serce.
Spojrzaem na mojego mistrza.
artujesz rzekem przestraszony.
Wydaje ci si to rzecz stosown do artw? odpowiedzia Wilhelm.
Bernard przesuchiwa teraz Salwatora i piro me nie podoa zadaniu zapisania
posiekanych i, gdyby to byo moliwe, jeszcze bardziej bablejskich sw, jakimi ten czowiek,
ju i tak niepeny, a teraz sprowadzony do rzdu babuina, odpowiada, z trudem przez
wszystkich rozumiany, wspomagany przez Bernarda, ktry podsuwa mu zapytania w ten
sposb, by ten mg odpowiada na nie tylko tak albo nie, niezdolny do adnego kamstwa. A
co powiedzia Salwator, czytelnik doskonale moe sobie wyobrazi. Opowiedzia, lub raczej
przyzna, e opowiedzia w cigu nocy, cz tej historii, ktr ja ju odtworzyem: swoje
wdrwki jako braciaszek, pastuszek i pseudoaposto; i jak w czasach brata Dulcyna spotka
pord dulcynian Remigiusza i wraz z nim uciek po bitwie na grze Rebelio, by po wielu
dalszych przygodach pojawi si w konwencie w Casale. Doda tylko, e herezjarcha Dulcyn,
kiedy zbliaa si godzina klski i pojmania, powierzy Remigiuszowi kilka listw, ktre ten
mia dostarczy, Salwator nie wie gdzie ni komu. Remigiusz zawsze nosi te listy przy sobie,
nie mic dorczy ich, a po przybyciu do opactwa, bojc si trzyma je nadal przy sobie, lecz
nie chcc zniszczy, powierzy bibliotekarzowi, tak, wanie Malachiaszowi, by w ukry je
gdzie w zaktkach Gmachu.
Kiedy Salwator mwi, klucznik patrzy na z nienawici i w pewnym momencie nie
powstrzyma krzyku:
Ty wu, sprona mapo, byem ci ojcem, przyjacielem, tarcz, a tak oto mi
odpacasz!
Salwator spojrza na swego opiekuna, ktry teraz sam tak bardzo potrzebowa opieki, i
odpowiedzia z trudem:
Panie Remigiuszu, byo tak, iem tobie nalea. I bye dla mnie nader miym. Lecz
ty znasz paace Borgella, wiesz, co wizienie. Qui non habet caballum vadat cum pede cxii...
Szalony! krzykn jeszcze Remigiusz. Masz nadziej uratowa si? Nie
wiesz, e ty te umrzesz jako heretyk? Powiedz, e gada na mkach, powiedz, e wszystko
zmyli!
Co ja wiem, panie, jakie nazwy s wszystkich tych ferezji... Patareni, gazzalici,
leonici, arnoldyci, obrzezacy. Nie jestem homo literatus, peccavi sine malitiacxiii, za pan
Bernard wspaniay el sa, et nadziej mam na pobaliwo sua in nomine patre et filio et
spiritis sanctis...
Bdziemy pobaliwi, na ile pozwoli nam nasz urzd rzek inkwizytor i z
ojcowsk dobrotliwoci rozwaymy dobr wol, jak okaza, otwierajc przed nami swoj
dusz. Id, id, wracaj rozmyla w swojej celi i ufaj miosierdziu Pana. Teraz musimy
omwi kwesti o wiele waniejsz. Tak wic, Remigiuszu, miae przy sobie listy Dulcyna i
powierzye je bratu swemu, ktry ma piecz nad bibliotek...
To nieprawda, nieprawda! krzykn klucznik, jakby ta obrona moga mie
jeszcze jaki skutek. I wanie Bernard przerwa mu:
Lecz nie twoje potwierdzenie nam potrzebne, jeno Malachiasza z Hildesheim.
Kaza wezwa bibliotekarza, nie byo go bowiem pord obecnych. Wiedziaem, e
jest w skryptorium albo w szpitalu, albo koo szpitala szukajc Bencjusza i ksigi. Poszli go
szuka, a kiedy ukaza si, zakopotany i unikajcy spojrze, Wilhelm powiedzia z niezado-
woleniem: I teraz Bencjusz bdzie mg robi, co mu si spodoba. Lecz myli si, gdy
ujrzaem, jak twarz Bencjusza wyania si ponad ramionami innych mnichw, ktrzy toczyli
si do drzwi sali, by przysuchiwa si rozprawie. Pokazaem go Wilhelmowi. Pomylelimy,
e zaciekawienie tym wydarzeniem jest jeszcze silniejsze od zaciekawienia ksik. Potem
dowiedzielimy si, e w tym momencie dobi ju swego haniebnego targu.
Malachiasz ukaza si wic przed sdziami, nie krzyujc swego spojrzenia ze
spojrzeniem klucznika.
Malachiaszu rzek Bernard dzi rano, po wyznaniu zoonym w cigu nocy
przez Salwatora, zapytaem ci, czy otrzymae od tu obecnego obwinionego listy...
Malachiaszu zawy klucznik dopiero co przysige, e nie uczynisz nic
przeciwko mnie!
Malachiasz odwrci si nieco w stron zatrzymanego, do ktrego obrcony by
plecami, i rzek gosem cichutkim, tak e prawie go nie usyszaem:
Nie zamaem przysigi. Jeli co przeciw tobie mogem uczyni, ju uczyniem.
Listy powierzone zostay panu Bernardowi tego ranka, nim zabie Seweryna...
Ale wiesz, musisz wiedzie, e to nie ja zabiem Seweryna! Wiesz, bo ju tam
bye!
Ja? zapyta Malachiasz. Ja wszedem tam, kiedy ciebie ju zapano.
A gdyby i tak byo przerwa Bernard czego szukae u Seweryna,
Remigiuszu?
Klucznik obrci si, by spojrze zagubionym wzrokiem na Wilhelma, potem na
Malachiasza, potem za na Bernarda.
Ale ja... ja syszaem dzi rano; jak brat Wilhelm, tu obecny, mwi Sewerynowi,
by ten mia piecz nad pewnymi kartami... a od wczorajszej nocy, po pojmaniu Salwatora,
baem si, e bdzie mowa o listach...
Jednakowo wiesz co o listach! wykrzykn triumfalnie Bernard. Klucznik
znalaz si w puapce. By rozdarty midzy dwie koniecznoci, oczyszczenia si z zarzutu
herezji i oddalenia podejrze o zabjstwo. Postanowi zapewne stawi czoo drugiemu z
oskare, instynktownie, gdy teraz ju dziaa bez adnych regu, porzuciwszy wszelk
ostrono.
Opowiem o listach pniej... usprawiedliwi... powiem, jak wszedem w ich
posiadanie... Ale pozwlcie, bym wyjani, co zdarzyo si dzisiejszego ranka. Pomylaem,
e o tych listach bdzie si mwio, kiedy zobaczyem, e Salwator wpad w rce pana
Bernarda, i wyznaj, i ich wspomnienie drczy moje serce... Kiedy wic usyszaem, e
Wilhelm i Seweryn mwi o jakich kartach... sam nie wiem, ogarnity strachem, pomy-
laem, e Malachiasz pozby si listw i da Sewerynowi... chciaem je zniszczy, wiec
poszedem do Seweryna... drzwi byy otwarte, a Seweryn lea ju martwy, zaczem szpera
w jego rzeczach, szukajc listw... baem si jeno... Wilhelm szepn mi do ucha:
Biedny gupiec, przestraszony jednym niebezpieczestwem rzuci si gow
wprzd w drugie...
Przyjmijmy, e mwisz prawie, powtarzam, prawie prawd przerwa Bernard.
Pomylae, e Seweryn ma listy i szukae ich u niego. A czemu pomylae, e je ma? I
czemu zabie przedtem jeszcze innych wspbraci? Moe mylae, e te dawne listy kr w
rkach licznych? Moe w tym opactwie jest obyczaj polowania na relikwie spalonych
heretykw?
Zobaczyem, e opat zadra. Nie byo nic szkaradniejszego od oskarenia o zbieranie
relikwii po heretykach i Bernard bardzo zrcznie splta zbrodnie z herezj, a wszystko to z
yciem opactwa. Moje rozwaania przerwa klucznik, ktry krzycza, e nie ma nic
wsplnego z innymi zbrodniami. Bernard pobaliwie uspokoi go: w tym momencie nie
chodzi o t kwesti, pyta si go o zbrodni herezji i niechaj nie prbuje (tu jego gos sta si
surowy) odwrci uwagi od swoich dawnych kompanw, heretykw, mwic o Sewerynie i
starajc si rzuci podejrzenie na Malachiasa. Niechaj wraca do listw.
Malachiaszu z Hildesheimu rzek obrcony w stron wiadka nie stoisz tu
jako oskarony. Dzi rano odpowiedziae na moje pytania i spenie moje danie, nie
prbujc niczego ukry. Teraz powtrz, com usysza rano, a nie masz czego si lka.
Powtrz, co powiedziaem rano rzek Malachiasz. Wkrtce potem, jak
przybyem tutaj, Remigiusz zacz zajmowa si kuchni i ze wzgldu na prac stykalimy si
czsto... na mnie jako bibliotekarzu spoczywa obowizek zamknicia na noc caego Gmachu,
a wic take kuchni... nie mam powodu, by ukrywa, e zawizaa si midzy nami braterska
przyja, i nie miaem powodw, by ywi wobec niego podejrzenia. I powiedzia mi, e ma
przy sobie pewne dokumenty tajnej natury, powierzone mu w zaufaniu, i e nie powinny
wpa w niepowoane rce, a nie ma odwagi trzyma ich przy sobie. Poniewa ja mam piecz
nad jedynym miejscem w klasztorze zakazanym dla wszystkich innych, prosi, bym
przechowa te karty z dala od ciekawych spojrze, ja za zgodziem si, nie przypuszczajc,
e chodzi o dokumenty natury heretyckiej, i nawet nie przeczytaem ich, nim ukryem...
umieciem w najtrudniej dostpnym miejscu biblioteki i zaraz zapomniaem o tym fakcie, a
do dzisiejszego ranka, kiedy pan inkwizytor wspomnia o nich, i wtedy poszedem po nie i
powierzyem mu je.
Gos zabra zagniewany opat:
Czemu to nie rzek mi o swoim pakcie z klucznikiem? Biblioteka nie jest
przeznaczona na rzeczy bdce wasnoci mnichw! Opat jasno da do zrozumienia, e
opactwo nie ma nic wsplnego z t spraw.
Panie powiedzia zmieszany Malachiasz wydao mi si to rzecz tak maej
wagi. Zgrzeszyem nie przez niegodziwo.
Z pewnoci, z pewnoci rzek Bernard tonem serdecznym wszyscy
jestemy przekonani, e bibliotekarz dziaa w dobrej wierze, a szczero, z jak
wsppracowa z tym oto trybunaem, jest tego dowodem. Prosz po bratersku wasz
magnificencj, by nie mia mu za ze tej dawno popenionej nieostronoci. My wierzymy
Malachiaszowi. I prosimy tylko, by potwierdzi pod przysig, e karty, ktre oto mu
pokazuj, s tymi, ktre odda mi dzisiejszego ranka, i tymi, ktre Remigiusz z Varagine
powierzy mu przed laty, po swoim przybyciu do opactwa. Pokaza dwa pergaminy, ktre
wydoby spord kart rozoonych na stole. Malachiasz spojrza na nie i rzek gosem
stanowczym:
Przysigam na Boga wszechmogcego, na Najwitsz Dziewic i na wszystkich
witych, e tak byo.
To mi wystarczy oznajmi Bernard. Jeste wolny, Malachiaszu
z Hildesheimu.
Kiedy Malachiasz wychodzi ze spuszczon gow, da si sysze gos dobiegajcy z
grupy ciekawskich toczcych si w gbi sali: Ty ukrye mu listy, a on pokazywa ci dupki
nowicjuszy w kuchni! Rozlego si par miechw, Malachiasz wyszed czym prdzej roz-
pychajc si na prawo i lewo, ja za przysigbym, e by to gos Aimara, lecz zdanie
wykrzyknite zostao falsetem. Opat, fioletowy na twarzy, wrzasn, e ma by cisza, i
zagrozi wszystkim straszliwymi karami, nakazujc mnichom opuci sal. Bernard umiecha
si lubienie, kardyna Bertrand, stojcy z boku sali, skoni si do ucha Jana dAnneaux
i rzek mu co, na co tamten zareagowa zakrywajc sobie usta rk i pochylajc gow, jakby
mia odkaszln.
Wilhelm powiedzia mi:
Klucznik by grzesznikiem nie tylko na swj rachunek, lecz te rajfurem. Ale to dla
Bernarda nie ma znaczenia, chyba o tyle, e stawia w kopotliwej sytuacji Abbona,
cesarskiego mediatora...
Przerwa mu Bernard, ktry zwraca si teraz wanie do niego:
Chciabym dowiedzie si od ciebie, bracie Wilhelmie, o jakich kartach
rozmawiae dzi rano z Sewerynem, kiedy to klucznik was usysza i wycign mylny
wniosek.
Wilhelm wytrzyma jego spojrzenie.
Wanie wycign mylny wniosek. Tematem rozmowy bya rozprawa
o wodowstrcie u psw, pira Ayyub al Ruhawi, wspaniaa, jeli chodzi o doktryn, ksiga,
ktrej sawa pewnie do ciebie dotara, a ktra czsto byaby ci nader uyteczna... Wcieklizn,
powiada Ayyub, rozpoznaje si z dwudziestu piciu oczywistych znakw...
Bernard, ktry nalea do zakonu domini canes, nie uzna za dogodne wszczyna
nowej batalii.
Chodzio wic o rzeczy obce rozwaanemu tu przypadkowi rzek skwapliwie. I
cign przesuchanie.
Powrmy do ciebie, bracie Remigiuszu minoryto, znacznie niebezpieczniejszy od
wciekego psa. Gdyby brat Wilhelm wiksze baczenie da w tych dniach na lin heretykw
nili na lin psw, by moe odkryby i on, jaki w zagniedzi si w opactwie. Powrmy
do tych listw. Wiemy teraz niechybnie, e byy w twoich rkach, e ty zatroszczye si, by
je ukry jak trucizn, i e w istocie zabie... gestem powstrzyma prb zaprzeczenia
...a o zabijaniu pomwimy pniej... e zabie, mwiem, bym ich nigdy nie dosta. Czy wic
rozpoznajesz te karty jako rzecz twoj?
Klucznik nie odpowiedzia, ale jego milczenie byo wystarczajco wymowne. Bernard
zatem podj:
I czyme s te karty? Chodzi o dwie stronice zapisane rk herezjarchy Dulcyna na
kilka dni przed ujciem go, stronice, ktre powierzy swojemu uczniowi, by ten zanis je
innym zwolennikom rozproszonym jeszcze po Italii. Mgbym przeczyta wam wszystko, o
czym si w nich mwi, i jak to Dulcyn, obawiajc si bliskiego koca, powierzy ordzie
nadziei wspbraciom, powiada jak pokada w demonie! Pociesza ich donoszc, e
cho daty, jakie w nich zapowiada, nie zgadzaj si z tymi podanymi w poprzednich listach,
gdzie na rok 1305 zapowiada cakowite unicestwienie wszystkich kapanw za spraw
cesarza Fryderyka, jednak chwila tego zniszczenia nie jest odlega. Raz jeszcze herezjarcha
kama, poniewa ponad dwadziecia lat mino od tego dnia i adna z jego zowrogich
przepowiedni nie spenia si. Lecz nie nad miechu wartymi domniemaniami zawartymi w
owych proroctwach winnimy rozprawia, lecz nad faktem, e Remigiusz by ich
dorczycielem. Czy moesz jeszcze zaprzeczy, bracie heretycki i nie skruszony, e obcowa
i y pod jednym dachem z sekt pseudoapostow?
W tym momencie klucznik nie mg ju zaprzecza.
Panie rzek moja modo pena bya najpospniejszych bdw. Kiedy
dowiedziaem si o kazaniach Dulcyna, uwiedziony ju bdami braci ubogiego ywota,
uwierzyem w jego sowa i doczyem do jego bandy. Tak, to prawda, byem z nimi w
krainie breszaskiej i bergamasceskiej, byem z nimi w Como i w Valsesia, wraz z nimi
schroniem si na ysej Grze i w dolinie Rassa, a w kocu na grze Rebelio. Lecz nie
wziem udziau w adnym wystpku, a kiedy oni czynili spustoszenia i gwaty, ja nosiem
jeszcze w sobie ducha agodnoci, ktra jest waciwa synom witego Franciszka, i wanie
na Rebelio powiedziaem Dulcynowi, e nie chc ju uczestniczy w ich walce, on za da mi
odej, gdy, jak rzek, nie chcia mie u swego boku bojaliwych, i prosi tylko, bym
dostarczy te listy do Bolonii...
Komu? spyta kardyna Bertrand.
Paru jego stronnikom, ktrych imiona przypominam sobie, jak mi si zdaje, i
podaj ci, panie, tak jak zapamitaem pospieszy zapewni Remigiusz. I wypowiedzia
imiona paru, ktrych kardyna Bertrand zna, i okaza to po sobie, poniewa umiechn si z
zadowolon min, czynic porozumiewawczy znak Bernardowi.
Bardzo dobrze rzek Bernard i zanotowa imiona. Potem zapyta Remigiusza:
I dlaczeg teraz wymieniasz nam swoich przyjaci?
Nie s moimi przyjacimi, panie, a najlepszym dowodem to, e nie dorczyem
nigdy listw. Uczyniem nawet wicej, i mwi to teraz, cho przez wiele lat prbowaem o
tym zapomnie: chciaem opuci tamto miejsce i nie by pojmany przez wojsko biskupa
Vercelli, ktre czekao na nas na rwninie, i udao mi si nawiza z niektrymi spord nich
kontakt, i w zamian za przepuszczenie mnie wskazaem dobre przejcia, by mogli wzi
szturmem umocnienia Dulcyna, przez co cz powodzenia si Kocioa wie si z moj
wspprac...
Nader interesujce. Poucza to nas, e nie tylko bye heretykiem, ale rwnie
niegodziwcem i zdrajc. Co nie zmienia twojego pooenia. Jak dzi, chcc si uratowa,
prbowae oskary Malachiasza, ktry przecie odda ci przysug, tak teraz, chcc si
uratowa, oddae w rce sprawiedliwoci swoich towarzyszy w grzechu. Lecz zdradzie ich
ciaa, nigdy za ich nauk, i zachowae te listy jako relikwie, majc nadziej, e pewnego dnia
zdobdziesz si na odwag i znajdziesz sposobno, by bez naraania si na
niebezpieczestwo odda je i na nowo zyska dobre przyjcie u pseudoapostow.
Nie, panie, nie mwi klucznik, okryty potem i z drcymi domi. Nie,
przysigam...
Przysigasz! rzek Bernard. Oto kolejny dowd twojej niecnoty! Chcesz
przysic, gdy wiesz, e ja wiem, e heretycy waldensi gotowi uciec si do wszelkiego
wybiegu, a nawet pj na mier, byleby nie przysiga! A jeli wada nimi strach, udaj, e
przysigaj, i bekocz faszywe przysigi! Ale ja wiem dobrze, e nie jeste z sekty ubogich
z Lyonu, przeklty lisie, i chcesz przekona mnie, e nie jeste tym, kim nie jeste, bym ja nie
powiedzia, e jeste tym, kim jeste! Wiec przysigniesz? Przysigaj, by uzyska
rozgrzeszenie, ale pamitaj, e jedna przysiga nie wystarczy mi! Mog wymaga jednej,
dwch, trzech, stu, ilu zechc. Wiem doskonale, e wy, pseudoapostoowie, udzielacie
dyspensy temu, kto przysiga faszywie, by nie zdradzi sekty. Tak wic kada przysiga
bdzie nowym dowodem twojej winy!
Co wiec mam robi? zawy klucznik padajc na kolana.
Nie padaj krzyem niczym begard! Nie masz robi nic. Teraz ja tylko wiem, co
powinno si uczyni powiedzia Bernard ze straszliwym umiechem. Ty winiene tylko
wyzna.. A bdziesz skazany i potpiony, jeli wyznasz, bdziesz te skazany i potpiony,
jeli nie wyznasz, bo ukarany zostaniesz za krzywoprzysistwo! Wic wyznaj, eby
przynajmniej skrci to bolesne przesuchanie, ktre jest udrk dla naszych sumie i naszego
pobaania oraz wspczucia!
Co mam wyzna?
Dwa porzdki grzechw. e by w sekcie Dulcyna, e dzieli jej heretyckie
twierdzenia, obyczaje i zniewagi czynione godnoci biskupw i radcw miejskich i e bez
adnej skruchy nadal dzieli ich kamstwa i zudy, rwnie po tym, jak herezjarcha ponis
mier, a sekta zostaa rozproszona, cho nie do koca pobita i zniweczona. I e,
znieprawiony do gbi duszy swojej praktykami, ktrych nauczye si w nieczystej sekcie,
winny wystpkw przeciwko Bogu i ludziom, popenionych w tym opactwie z racji, ktrych
jeszcze nie znam, ale ktrych i nie trzeba do koca wyjania, kiedy ju dowiedzie si
olniewajco (jak to czynimy), i herezja tych, co gosili lub gosz ubstwo wbrew
nauczaniu pana papiea i jego bull, musi prowadzi do dzie zbrodniczych. Tego winni
dowiedzie si wierni i to mi wystarczy. Wyznawaj.
W tym momencie byo jasne, czego Bernard chce. Ani troch nie zainteresowany tym,
by dowiedzie si, kto zabi innych mnichw, chcia jedynie pokaza, e Remigiusz w pewien
sposb podziela idee, ktre popierali teologowie cesarza. A po udowodnieniu koneksji
midzy tymi ideami, ktre byy rwnie ideami kapituy w Perugii oraz ideami braciaszkw i
dulcynian, wskaza, e jeden tylko czowiek w opactwie uczestniczy we wszystkich tych
herezjach i by sprawc wielu zbrodni; w ten sposb zadaby cios doprawdy miertelny swoim
przeciwnikom. Spojrzaem na Wilhelma i pojem, e on te poj, ale nie mg nic poradzi,
nawet jeli to przewidzia. Spojrzaem na opata i zobaczyem, e pociemnia na twarzy;
z opnieniem zda sobie spraw z tego, e take on wcignity zosta do puapki i e nawet
jego autorytet mediatora przepadnie, skoro ukae si jako wadca miejsca, w ktrym
wyznaczyy sobie spotkanie wszystkie haby wieku. Co za si tyczy klucznika, ten nie
wiedzia ju, z jakiej zbrodni mgby jeszcze si oczyci. Ale moe w tym momencie nie by
zdolny do adnego rachunku, bo krzyk, ktry doby si z jego krtani, by krzykiem duszy, a w
nim i wraz z nim wyzbywa si brzemienia wiele lat trwajcych i skrywanych wyrzutw
sumienia. Albo te po yciu penym niepewnoci, uniesie i rozczarowa, aktw tchrzostwa
i zdrad, stojc w obliczu nieuniknionej zguby, postanowi wyzna wiar swojej modoci, nie
dbajc ju o to, czy bya suszna czy bdna, ale jakby chcc pokaza samemu sobie, e do
jakiej wiary by przecie zdolny.
Tak, to prawda wykrzykn byem z Dulcynem i dzieliem jego zbrodnie,
swawole, moe by szalony, myli mio do Jezusa Chrystusa Pana Naszego z potrzeb
wolnoci i z nienawici do biskupw, to prawda, grzeszyem, ale przysigam, jestem
niewinny w tym, co dotyczy wydarze w opactwie!
Tak wic co uzyskalimy rzek Bernard. Wic przyznajesz, e
praktykowae herezj Dulcyna, czarownicy Magorzaty i innych takich, jak oni. Przyznajesz,
e bye wrd nich, kiedy w pobliu Trivero powiesili wielu wiernych Chrystusowi, w tym
niewinne dziesicioletnie dziecko? I kiedy powiesili innych mczyzn w obecnoci on i
rodzicw, gdy ci nie chcieli podda si woli tych psw? I poniewa zalepieni wasz furi i
pych, utrzymujecie, e nikt nie moe by zbawiony, jeli nie naley do waszej wsplnoty?
Mw!
Tak, tak, wierzyem w owe rzeczy, i czyniem je!
I bye przy tym, jak pochwycili kilku wiernych biskupom i niektrych
pozostawili, by umarli z godu w lochu, a pewnej brzemiennej niewiecie obcili rami i do,
pozwalajc jej potem urodzi dziecko, ktre zaraz umaro bez chrztu? I bye z nimi, kiedy
zrwnali z ziemi i wydali na pastw ognia wsie Mosso, Trivero, Cossila i Flecchia oraz wiele
innych miejscowoci w okolicy Crepacorio i wiele domw w Mortiliano i Quorino oraz
podpalili koci w Trivero, brukajc najpierw wite wizerunki, wyrywajc kamienne pyty z
otarzy, amic rami posgowi Najwitszej Panny, pustoszc naczynia wite i ksigi,
niszczc dzwonnice, rozbijajc spi dzwonw, przywaszczajc sobie wszystkie naczynia
bractwa i wszystkie dobra kapana?
Tak, tak, byem tam, i nikt ju nie wiedzia, co si dzieje, chcielimy uprzedzi
moment kary, bylimy przedni stra cesarza zesanego przez niebo i witego papiea,
musielimy przyspieszy chwil zstpienia anioa z Filadelfii i wtedy wszyscy mieli zyska
ask Ducha witego, i Koci mia by odnowiony, by po zniszczeniu wszystkich
przewrotnych panowali jedynie doskonali!
Klucznik robi wraenie nawiedzonego i jednoczenie owieconego, zdawao si, e w
tej chwili tama milczenia i udawania runa, e jego przeszo wraca nie tylko w sowach,
lecz i w obrazach, i e odczuwa wzruszenia, ktre poryway go kiedy.
Tak wic nalega Bernard wyznajesz, e czcilicie jako mczennika Gerarda
Segalellego, e odmwilicie wszelkiego autorytetu rzymskiemu Kocioowi; e
twierdzilicie, i ani papie, ani adna wadza nie moe przypisa wam sposobu ycia
odmiennego od waszego, e nikt nie ma prawa was ekskomunikowa, e od czasu witego
Sylwestra wszyscy praaci Kocioa byli sprzeniewiercami i zwodzicielami, poza Piotrem z
Morrone, e ludzie wieccy nie musz paci dziesiciny ksiom, ktrzy nie praktykuj stanu
absolutnej doskonaoci i ubstwa, jakie praktykowali pierwsi apostoowie, e z tej przyczyny
dziesiciny powinny by pacone wam tylko, jedynym apostoom i ubogim Chrystusa, e aby
modli si do Boga, powicony koci nie wicej wart od obory, e przebiegalicie wsie
i uwodzilicie ludzi krzyczc penitenziagite, e piewalicie Salve Regina, by perfidnie
zwabi tumy, i udawalicie pokutnikw prowadzc ycie doskonae na oczach ludzi, a potem
dopuszczalicie si wszelkiej swawoli i wszelkiej lubienoci, nie wierzylicie bowiem w
sakrament maestwa ani w aden, a uznajc si za czystszych od innych ludzi, moglicie
pozwoli sobie na wszelki brud i wszelkie zniewaenie cia waszych i cia innych? Mw!
Tak, tak, wyznaj prawdziw wiar, w ktr wierzyem wtenczas ca dusz,
wyznaj, e porzucilimy nasze suknie na znak odrzucenia dbr, e wyrzeklimy si
wszystkich naszych rzeczy, cho wy, psie pomioty, nie wyrzekniecie si ich nigdy, e od
tamtej chwili nie przyjmowalimy ju pienidzy od nikogo ani nie nosilimy ich przy sobie i
ylimy z jamuny, i niczego nie zostawialimy sobie na jutro, a kiedy nas podejmowano i
zastawiano dla nas st, jedlimy i odchodzilimy, pozostawiajc na stole wszystkie resztki.
I palilicie, i grabilicie, by zawadn dobrami poczciwych chrzecijan?
I palilimy, i grabilimy, bo wynielimy ubstwo do powszechnego przykazania, i
mielimy prawo zawadn bezprawnymi bogactwami innych, i chcielimy razi w samo
serce w wtek chciwoci, ktry snu si od parafii do parafii, ale nigdy nie grabilimy, by
mie, ani nie zabijalimy, by grabi, zabijalimy, by kara, by oczyci nieczystych przez
krew, moe zawadna nami nadmierna dza sprawiedliwoci, grzeszy si rwnie z
nadmiaru mioci do Boga, przez nazbyt wielkie bogactwo doskonaoci, my za bylimy
prawdziw kongregacj duchow zesan przez Pana i przygotowan na chwa ostatnich
czasw, szukalimy naszej nagrody w raju uprzedzajc czasy waszego zniszczenia, my tylko
bylimy apostoami Chrystusa, wszyscy inni zdradzili, a Gerard Segalelli by rolin Bosk,
planta Dei pullulans in radice fidei cxiv, nasza regua wzia si prosto od Boga, nie od was,
potpionych psw, kamliwych kaznodziejw, ktrzy rozsiewacie wok wo siarki, nie za
kadzida, ze psy, zgnie cierwa, kruki, sudzy nierzdnicy z Awinionu, przeznaczeni na
potpienie! Wtedy wierzyem, i take nasze ciaa byy odkupione, i bylimy mieczem Pana,
trzeba byo wic zabija niewinnych, by szybciej mc zabi was wszystkich. Chcielimy
wiata lepszego, pokoju i dwornoci, i szczcia dla wszystkich, chcielimy zabi wojn,
ktr wy niesiecie razem z wasz chciwoci, czemu wyrzucacie wic nam, e dla
ustanowienia sprawiedliwoci i szczcia musielimy przela odrobin krwi... gdy... gdy...
troch jednak przela naleao, trzeba byo czyni szybko, i warto byo, by zaczerwienia si
caa woda Carnasco owego dnia w Stavello, bya te krew nasza, nie szczdzilimy siebie,
krew nasza i krew wasza, mnstwo, mnstwo krwi, szybko, jak najszybciej, czasy proroctwa
Dulcyna byy tu, trzeba byo przyspieszy bieg wydarze...
Dra cay, przesuwa domi po habicie, jakby chcia otrze z nich krew, o ktrej
mwi. arok na nowo sta si czysty rzek mi Wilhelm. Ale czy to jest czysto
spytaem ze zgroz. Pewnie jest i inna odpar Wilhelm lecz jaka by bya, zawsze
budzi we mnie lk.
Co przeraa ci najbardziej w czystoci? spytaem.
Popiech odpar Wilhelm.
Starczy, starczy mwi teraz Bernard prosilimy ci o wyznanie, a nie o
wzywanie do rzezi. No dobrze, nie tylko bye heretykiem, ale jeste nim nadal. Nie tylko
bye morderc, ale nadal zabijae. Powiedz wic, jak zabie twych braci w opactwie i
dlaczego?
Klucznik przesta dre, rozejrza si dokoa, jakby si budzi.
Nie oznajmi ze zbrodniami w opactwie nie mam nic wsplnego. Wyznaem
wszystko, co czyniem, nie kacie mi wyznawa tego, czego nie uczyniem...
C takiego zostaje, czego nie moge by uczyni? Teraz powiadasz, e
niewinny? C za anioek, c za wzr agodnoci! Syszelicie go, mia w swoim czasie rce
unurzane we krwi, a teraz jest niewinny! Moe pomylilimy si, moe Remigiusz z Varagine
jest wzorem cnoty, wiernym synem Kocioa, nieprzyjacielem nieprzyjaci Chrystusa, moe
zawsze szanowa ad, ktry czujna do Kocioa tak znojnie narzucaa wsiom i miastom,
pokj handlu, sklepy rzemielnikw, skarby kociow. On jest niewinny, niczego nie
uczyni, padnij w me ramiona, braciszku Remigiuszu, bym mg ci pocieszy po
oskareniach, jakie niegodziwcy podnosili przeciwko tobie! I kiedy Remigiusz patrzy na
niego zagubionym wzrokiem, jakby nagle uwierzy w ostateczne rozgrzeszenie, Bernardowi
zastygy rysy i zwrci si rozkazujcym tonem do kapitana ucznikw.
Czuj wstrt do rodkw, ktrych Koci nigdy nie pochwala, gdy stosowao je
rami wieckie. Lecz jest prawo, ktre wada i kieruje nawet moimi osobistymi uczuciami.
Spytaj opata o jakie miejsce, gdzie mona przygotowa narzdzia do zadawania mk. Lecz
nie przystpuj do dziea od razu. Niech przez trzy dni pozostanie w celi z acuchami na
rkach i nogach. Potem okae mu si narzdzia. Tylko. Czwartego za dnia wemie si go na
mki. Sprawiedliwo nie jest rychliwa, jak sdzili pseudoapostoowie, a sprawiedliwo
Boska moe czeka wieki. Postpujcie powoli i stopniowo. A nade wszystko pamitajcie o
tym, o czym powtarza si wielekro: trzeba unika okalecze i groby mierci. Jednym
z dobrodziejstw, jakie ten sposb postpowania daje bezbonikowi, jest wanie to, e
smakuje on mier i czeka na ni, lecz ona nie przychodzi, dopki wyznanie nie bdzie pene,
dobrowolne i oczyszczajce.
ucznicy pochylili si, by unie klucznika, ale ten zapar si nogami o ziemi i
stawia opr, dajc znak, e chce mwi. Kiedy mu na to zezwolono, przemwi, ale sowa z
trudem dobyway mu si z ust, i mowa jego bya jak bekot pijaka i byo w niej co spronego.
Dopiero w miar jak mwi, odzyskiwa ten rodzaj dzikiej energii, ktra oywiaa jego
wyznanie sprzed chwili.
Nie, panie. Nie mki. Jestem czek niegodziwy. Zdradziem wtedy, przez
jedenacie lat spdzonych w tym klasztorze zapieraem si mojej dawnej wiary, cigajc
dziesicin od winogradnikw i wieniakw, dokonujc przegldu obr i chleww, by kwity
dla wzbogacenia opata, wsppracowaem chtnie przy zarzdzaniu t pracowni
Antychrysta. I byo mi dobrze, zapomniaem o dniach buntu, pawiem si w rozkoszach
podniebienia i w innych te. Jestem niegodziwcem. Sprzedaem dzisiaj moich dawnych
towarzyszy z Bolonii, sprzedaem wtedy Dulcyna. I jako niegodziwiec, przebrawszy si,
byem wiadkiem pojmania Dulcyna i Magorzaty, kiedy wiedli ich w Wielk Sobot do
zamku Bugello. Kryem wok Vercelli przez trzy miesice, a dotar list od papiea
Klemensa z rozkazem, by ich skaza. I widziaem Magorzat wiartowan na oczach
Dulcyna, i krzyczaa, zmasakrowane, biedne ciao, ktrego pewnej nocy dotykaem take ja...
A kiedy jej poszarpane ciao pono, zabrali si za Dulcyna, i wyrwali mu nos i jdra
rozpalonymi cgami, i nie jest prawd to, co powiedzieli pniej, e nawet nie wyda jku.
Dulcyn by wysoki i silny, mia wielk diabelsk brod i rude wosy, ktre opaday mu w
lokach na ramiona, by pikny i mocny, a kiedy prowadzi nas ubrany w kapelusz z szerokim
rondem i z pirem i mia miecz przypity na dugiej sukni, przeraa mczyzn i niewiasty
krzyczay z rozkoszy... Ale kiedy go torturowano, on take krzycza z blu, jak niewiasta, jak
ciel, traci krew, kiedy wlekli go od rogu do rogu, i okaleczali go nadal po trochu, by
pokaza, jak dugo moe y wysannik diaba, a on chcia umrze, baga, by go dobili, ale
umar za pno, kiedy znalaz si na stosie i by tylko kup krwawicego misa. Szedem za
nim i radowaem si, e uniknem tej prby, byem dumny z mojej przebiegoci, a ten ajdak
Salwator by ze mn i mwi: jak dobrze uczynilimy, bracie Remigiuszu, emy znaleli si
jak ludzie dowiadczeni, nie ma nic gorszego ni mki! Tego dnia wyparbym si tysica
religii. I przez lata cae, przez tyle lat powiadam sobie, jaki byem pody i jak radowaem si
swoj podoci, a przecie zawsze miaem nadziej, e poka sam sobie, i nie jestem taki
niegodziwy. Dzisiaj ty dae mi t si, panie Bernardzie, bye dla mnie tym, czym pogascy
cesarze byli dla najtchrzliwszych z mczennikw. Dae mi odwag wyznania tego, w co
wierzyem ca dusz, cho ciao si przed tym cofao. Lecz nie narzucaj mi za wiele odwagi,
wicej ni moe znie ta moja doczesna powoka. Wszystko, tylko nie mki. Powiem
wszystko, co zechcesz, lepiej od razu stos, czowiek dusi si, nim sponie. Mki jak Dulcyn
nie. Chcesz mie trupa i dlatego mam wzi na siebie win za inne trupy. Trupem i tak
rycho bd. Daj ci wic, czego dasz. Zabiem Adelmusa z Otrantu z nienawici do jego
modoci i za jego zuchwae igraszki z potworami podobnymi do mnie, starego, grubego,
maego, nieuka. Zabiem Wenancjusza z Salvemec, gdy by zbyt uczony i czyta ksigi,
ktrych ja nie rozumiaem. Zabiem Berengara z Arundel z nienawici do jego biblioteki, ja,
ktry przerabiaem teologi okadajc kijem zbyt tustych plebanw. Zabiem Seweryna z
SantEmmerano... czemu? Bo zbiera zioa, a ja byem na Monte Rebelio, gdzie jedlimy
zielsko nie zastanawiajc si nad jego przymiotami. Prawd mwic, mogem zabi te
innych, cznie z naszym opatem; wraz z papieem i cesarzem, by zawsze po stronie moich
wrogw i zawsze go nienawidziem, nawet kiedy dawa mi je bo i ja dawaem mu je.
Czy to wystarczy? Ach nie, chcesz jeszcze wiedzie, jak zabiem wszystkich tych ludzi...
Ale zabiem ich... powiedzmy?... Wzywajc moce piekielne, z pomoc tysicznych
zastpw, te za dostay si pod moje rozkazy dziki sztuce, ktrej nauczy mnie Salwator.
eby kogo zabi, nie trzeba uderza, czyni to za czeka diabe, jeli tylko potrafisz
rozkazywa diabu.
Patrzy na obecnych z min porozumiewawcz, miejc si. Lecz by to teraz miech
szaleca, chocia jak zwrci mi pniej uwag Wilhelm, ten szaleniec mia do bystroci,
by pocign w sw zgub Salwatora, by wzi odwet za to, e ten go zdradzi.
A jak moge rozkazywa diabu? cign Bernard, ktry przyj to bredzenie
jako prawomocne wyznanie.
Wiesz nawet ty, e nie mona obcowa tyle lat z ludmi optanymi przez demona
nie stajc si jak oni. Wiesz o tym ty te, rzeniku apostow! Bierze si czarnego kota, czy
nie tak? ktry nie ma ani jednego woska biaego (wiesz o tym) i krpuje mu si wszystkie
cztery apy, potem niesie si o pnocy na rozstaje, gdzie krzyczy si gono: O wielki
Lucyferze, wadco pieka, bior ci i wkadam w ciao mojego wroga tak, jak uwiziem tego
kota, a jeli doprowadzisz mojego wroga do mierci, nastpnego dnia o pnocy, w tym
samym miejscu zo ci tego kota w ofierze, a ty uczynisz, co ci ka, przez moc czarw,
dokonywanych wedug tajemnej ksigi witego Cypriana, w imi wszystkich wodzw
najwikszych zastpw pieka, Adrameleka, Alastora i Azazela, do ktrych modl si teraz
tak samo, jak do wszystkich ich braci... Wargi mu dray, oczy zdaway si wychodzi z
orbit i zacz modli si albo zdawao si, e to czyni, ale wznosi swoje bagania do
wszystkich baronw piekielnych zastpw... Abigor, pecca pro nobis... Amon, miserere
nobis... Samael libera nos a bono... Belial eleyson... Focalor, in corruptionem meam intende...
Haborym, damnamus dominum... Zaebos, anum meum aperies... Leonardus, asperge me
spermate tuo et inquinabor cxv...
Do, do! zawyli obecni czynic znak krzya. Potem za: O Panie, wybacz
nam wszystkim!
Klucznik teraz milcza. Po wypowiedzeniu imion wszystkich tych diabw pad na
twarz, toczc biaaw lin z wykrzywionych ust i zza zgrzytajcych zbw. Rce, cho
poranione acuchami, otwieray si i zaciskay pord drgawek, stopy kopay co chwila, lecz
nieregularnie, powietrze. Dostrzegajc, e dr z odrazy, Wilhelm pooy mi do na gowie,
prawie chwyci mnie za kark i cisn przywracajc spokj. Ucz si powiedzia e na
mkach albo pod grob mk czowiek mwi nie tylko to, co uczyni, ale rwnie to, co
chciaby uczyni, nawet jeli o tym nie wiedzia. Remigiusz ca sw dusz pragnie teraz
mierci.
ucznicy wyprowadzili klucznika nadal miotajcego si w drgawkach. Bernard zebra
swoje karty. Potem przyjrza si obecnym, znieruchomiaym i zarazem w mocy wielkiego
wzburzenia.
Przesuchanie skoczone. Obwiniony przyzna si, zostanie zawiedziony do
Awinionu, gdzie odbdzie si proces ostateczny ze skrupulatnym przestrzeganiem prawdy i
sprawiedliwoci, i dopiero po tym stosownym procesie bdzie spalony. Ten czek, Abbonie,
nie naley ju do ciebie, nie naley do mnie, ktry byem jedynie pokornym narzdziem
prawdy. Narzdzie sprawiedliwoci jest gdzie indziej, pasterze wykonali swj obowizek,
teraz do psw naley oddzielenie zaraonej owcy od stada i oczyszczenie jej w ogniu. Ndzny
epizod z tym wystpnym czowiekiem jest zamknity. Teraz opactwo yje w pokoju. Ale
wiat... i w tym miejscu podnis gos i zwrci si do grupy legatw wiat nie znalaz
jeszcze pokoju, wiat jest udrczony przez herezj, ktra ma prawo wstpu nawet do komnat
cesarskich paacw! Niechaj moi bracia zapamitaj: cingulum diaboli cxvi wie przewrotnych
zwolennikw Dulcyna z czcigodnymi mistrzami z kapituy w Perugii. Nie zapominajmy o
tym, e w oczach Boga brednie tego ndznika, ktrego dopiero co powierzylimy
sprawiedliwoci, nie rni si od bredni mistrzw, ktrzy biesiaduj przy stole
ekskomunikowanego Niemca z Bawarii. rdo zbrodni heretyckich tryska z wielu kaza,
nawet tych czczonych, a dotychczas cieszcych si bezkarnoci. To straszna mka i pokorna
kalwaria dla tego, ktry wezwany zosta przez Boga, jak moja grzeszna osoba, by wypatrzy
wa herezji, gdziekolwiek si zagniedzi. Ale dokonujc tego witego dziea, czek uczy
si, e heretykiem jest nie tylko ten, kto otwarcie praktykuje herezj. Stronnikw herezji
mona rozpozna na podstawie piciu wskaza dowodowych. Po pierwsze ci, ktrzy
odwiedzaj ich w ukryciu, gdy owi s trzymani w wizieniu; po drugie ci, ktrzy opakuj ich
schwytanie i byli w swym yciu ich bliskimi przyjacimi (trudno bowiem, by o dziaaniach
heretyka nie wiedzia ten, kto dugo go odwiedza); po trzecie ci, ktrzy utrzymuj, e
heretycy zostali skazani niesprawiedliwie, nawet gdy dowiedziono im winy; po czwarte ci,
ktrzy krzywo i z nagan patrz na tych, co cigaj heretykw i z powodzeniem gosz
przeciwko nim kazania; pozna da si to po oczach, nosie, po wyrazie twarzy, cho staraj si
go ukry, okazujc, i nienawidz tych, ktrzy wywouj w nich gorycz, kochaj za tych, nad
ktrych nieask tak ubolewaj. Wreszcie pitym znakiem jest, e zbieraj spopielone koci
spalonych heretykw i czyni z nich przedmioty czci... Ale ja przywizuj najwysz wag
do szstego znaku i uznaj za jawnych przyjaci heretykw tych, w ktrych ksigach (nawet
jeli nie obraaj one otwarcie prawomylnoci) heretycy znaleli przesanki do swoich prze-
wrotnych argumentacji.
Powiedzia to i patrzy na Hubertyna. Caa legacja franciszkaska dobrze poja, co
ma na myli. Od tej chwili spotkanie byo zniweczone, nikt ju nie omieli si podj
porannej dyskusji, wiedzc, e kade sowo suchane bdzie z myl o ostatnich
nieszczsnych wydarzeniach. Jeli Bernard zosta wysany przez papiea, by przeszkodzi
dogadaniu si dwch grup, zdoa to uczyni.
DZIE PITY
NIESZPR

Kiedy to Hubertyn zmyka, Bencjusz zaczyna przestrzega praw, Wilhelm za wypowiada kilka
refleksji nad rozmaitymi rodzajami lubienoci napotkanymi tego dnia.

Kiedy zgromadzeni rozchodzili si powoli z sali kapitulnej, Micha podszed do


Wilhelma, a do obu doczy Hubertyn. Wszyscy razem wyszlimy na zewntrz, rozprawiajc
nastpnie w krugankach, chronieni od mgy, ktra nie miaa zamiaru rozproszy si, lecz
przeciwnie, ciemnoci uczyniy j tym gstsz.
Nie sdz, by trzeba byo omawia to, co si wydarzyo rzek Wilhelm.
Bernard pobi nas. Nie pytajcie, czy ten gupiec dulcynian jest naprawd winny wszystkich
tych zbrodni. Z tego, co zrozumiaem, bez wtpienia nie. Faktem jest, e znalelimy si w
punkcie wyjciowym. Jan chce mie ci samego w Awinionie, Michale, a to spotkanie nie
dao nam gwarancji, o ktre zabiegamy. Dao ci rwnie obraz tego, jak kade twoje sowo
moe by tam wykrcone. Z czego pynie, jak mi si wydaje, wniosek, e nie powiniene si
tam udawa.
Micha potrzsn gow.
Wanie pojad. Nie chc schizmy. Ty, Wilhelmie, mwie dzisiaj jasno
i powiedziae, co chciae. Ot nie tego chc ja, i zdaj sobie spraw, e obrady kapituy w
Perugii zostay wykorzystane przez teologw cesarskich w sposb przez nas nie zamierzony.
Ja chc, by zakon franciszkaski zosta zaakceptowany przez papiea ze swoimi ideaami
ubstwa. A papie musi poj, e tylko jeli zakon wemie na siebie idea ubstwa, mona
bdzie wchon jego heretyckie odgazienia. Ani myl o zgromadzeniu ludu i prawach
ludzi. Musz przeszkodzi temu, by zakon rozsypa si na mnogo braciaszkw. Udam si
do Awinionu i jeli okae si to konieczne, dokonam aktu podporzdkowania si Janowi.
Bd ukada si we wszystkich sprawach poza zasad ubstwa.
Wtrci si Hubertyn:
Czy wiesz, e wystawiasz swe ycie?
I tak niechaj bdzie odpar Micha to lepiej ni wystawia dusz.
Naraa powanie ycie, i jeli suszno bya po stronie Jana (w to nie wierz po dzi
dzie), zgubi rwnie dusz. Jak teraz wszyscy wiedz, Micha uda si do papiea w
tygodniu, ktry nastpi po opowiedzianych tutaj wydarzeniach. Stawia mu czoo przez
cztery miesice, a w kwietniu nastpnego roku Jan zwoa konsystorz, podczas ktrego
mwi o nim jako o szalonym, zuchwaym, upartym, tyranie, popleczniku herezji, wu wy-
hodowanym przez Koci na wasnym onie. A mam powody, by sdzi, e wtenczas i
wedug sposobu, w jaki widzia sprawy, Jan mia racj, gdy w cigu tych czterech miesicy
Micha sta si przyjacielem przyjaciela mojego mistrza, innego Wilhelma, Ockhama, i dzieli
jego idee niezbyt odmienne, aczkolwiek jeszcze dalej idce nili te, ktre mj mistrz
dzieli z Marsyliuszem, a wyrazi owego ranka. ycie dysydentw stao si w Awinionie
niepewne i pod koniec maja Micha, Wilhelm z Ockham, Bonagratia z Bergamo, Franciszek z
Ascoli i Henryk z Thalheim uciekli, cigani przez ludzi papiea, do Nicei, Tulonu, Marsylii i
Aigues Mortes, gdzie doczy do nich kardyna Piotr z Arrablay, ktry daremnie stara si
nakoni ich do powrotu, nie mogc przezwyciy ich oporu, nienawici do papiea, strachu.
W czerwcu dotarli do Pizy, przyjci triumfalnie przez ludzi cesarskich, i w cigu nastpnych
miesicy Micha mia potpi publicznie Jana. Byo ju za pno. Gwiazda cesarza chylia si
do upadku, Jan knu w Awinionie, by da minorytom nowego przeoonego generalnego, i w
kocu zwyciy. Lepiej uczyniby Micha, gdyby tego dnia nie powzi postanowienia, by
uda si do papiea; mgby czuwa nad oporem, jaki stawiali minoryci, nie tracc tylu
miesicy, wydany na ask i nieask wroga, osabiajc swoj pozycj... Lecz moe tak
wanie zrzdzia Boska wszechmoc i nie wiem ju, kto z nich wszystkich mia suszno,
a po tylu latach nawet ogie namitnoci przygasa, a wraz z nim to, co uznawaem za wiato
prawdy. Kt z nas potrafi jeszcze powiedzie, czy racj mia Hektor czy Achilles,
Agamemnon czy Priam, kiedy walczyli z powodu piknoci niewiasty, ktra jest teraz
prochem z prochw?
Ale gubi si w rozwaaniach smutnych i odbiegajcych od tematu. Powinienem za
opowiedzie o zakoczeniu smutnej rozmowy. Micha podj postanowienie i nie byo
sposobu, by go ode odwie. Tyle tylko, e stan inny problem, i Wilhelm wysowi go bez
ogrdek: nawet Hubertyn nie jest ju bezpieczny. Sowa, z ktrymi zwrci si do Bernard,
nienawi, jak ywi teraz do niego papie, fakt, e Micha reprezentowa jeszcze potg, z
ktr trzeba byo si ukada, gdy tymczasem Hubertyn pozosta sam sobie zwolennikiem...
Jan chce mie Michaa na dworze, a Hubertyna w piekle. Jeli znam dobrze
Bernarda, do jutra i pod oson mgy Hubertyn straci ywot. A jeli kto zapyta, kto go zabi,
powiem, e opactwo potrafi znie kolejn zbrodni, a oznajmi si, i byy to diaby wezwane
przez Remigiusza za pomoc tych czarnych kotw albo przez jakiego dulcyniana, ktry
jeszcze ocala i krci si w tych murach...
Hubertyn zafrasowa si.
Co zatem? spyta.
Zatem odpar Wilhelm id, pomw z opatem. Pro o wierzchowca, prowiant,
list do jakiego odlegego opactwa po drugiej stronie Alp. I skorzystaj z mgy i ciemnoci, by
znikn natychmiast.
Ale czy ucznicy nie strzeg ju bram?
Opactwo ma inne wyjcia i opat je zna. Wystarczy, by suga zaczeka na ciebie z
wierzchowcem gdzie po drugiej stronie murw, a ty wymkniesz si jakim przejciem i
pozostanie ci przeby tylko kawaek lasu. Musisz uczyni to szybko, zanim Bernard pozbiera
si po przeyciu swego triumfu. Ja musz zaj si czym innym, mam tu dwie misje, jedna si
nie powioda, niechaj wic chocia uda si druga. Chc dosta w swoje rce pewn ksig i
pewnego czeka. Jeli wszystko pjdzie dobrze, bdziesz daleko, nim jeszcze zaczn si o
ciebie trapi. A wic egnaj. Otworzy ramiona. Wzruszony Hubertyn ucisn go mocno.
egnaj, Wilhelmie, jeste Anglikiem szalonym i zuchwaym, ale masz wielkie
serce. Czy obaczym si jeszcze?
Obaczym uspokoi go Wilhelm. Bg zechce.
Bg jednak nie zechcia. Jak ju powiedziaem, Hubertyn zmar zabity w tajemniczy
sposb dwa lata pniej. Ciki i peny przygd ywot mia ten waleczny i peen aru starzec.
Moe nie by witym, ale mam nadziej, e Bg wynagrodzi t jego niezomn pewno, e
nim jest. Im bardziej si starzej, tym chtniej powierzam si woli Boga i tym mniej ceni
umys, ktry chce wiedzie, i wol, ktra chce czyni; a za jedyny skadnik ratowania wiary
uznaj cierpliwe oczekiwanie bez zadawania zbyt wielu pyta. A Hubertyn z pewnofci mia
wielk wiar w krew i mk Naszego ukrzyowanego Pana.
By moe, mylaem o tych sprawach take wtedy i stary mistyk dostrzeg to albo
moe odgad, e kiedy bd o nich myla. Umiechn si ze sodycz i wzi mnie w
ramiona bez aru, z jakim czyni to czasem w poprzednich dniach. Ucisn mnie jak dziad
ciska wnuka i oddaem mu taki sam ucisk. Potem oddali si wraz z Michaem, by szuka
opata.
A teraz? spytaem Wilhelma.
Teraz wrcimy do naszych zbrodni.
Mistrzu rzekem dzisiaj zdarzyo si wiele rzeczy wanych dla
chrzecijastwa i twoja misja skoczya si le. A jednak zdajesz si bardziej zaciekawiony
rozwizaniem tej tajemnicy nili sporem midzy papieem a cesarzem.
Wariaci i dzieci zawsze mwi prawd, Adso. Dlatego jako doradca cesarski mj
przyjaciel, Marsyliusz, jest lepszy ni ja, ale inkwizytorem lepszym jestem ja. Lepszym nawet
ni Bernard Gui, oby Bg mi wybaczy. Gdy Bernarda nie obchodzi wykrywanie winnych,
ale spalenie obwinionych. Ja za znajduj, e najprzyjemniejsz rzecz w zbrodni jest
rozwikanie piknie spltanego kbka. I jest tak dlatego te, e w momencie, kiedy jako
filozof powtpiewam, by wiat mia jaki ad, pociech jest dla mnie odkrycie, jeli nie adu
wanie, to przynajmniej szeregu powiza w drobnych czstkach spraw wiata. Wreszcie jest
pewnie inny jeszcze powd, a to ten, e w tej sprawie, by moe, w gr wchodz rzeczy
wiksze i waniejsze ni zmagania midzy Janem a Ludwikiem...
Ale jest to historia kradziey i odwetu rozgrywajca si wrd niezbyt cnotliwych
mnichw wykrzyknem powtpiewajco.
Wok zakazanej ksigi, Adso, wok zakazanej ksigi odpar Wilhelm.

Mnisi szli teraz na wieczerz. Posiek dobieg ju poowy, kiedy usiad obok nas
Micha z Ceseny i zawiadomi, e Hubertyn wyruszy. Wilhelm wyda westchnienie ulgi.
Po wieczerzy uniknlimy opata, ktry rozmawia z Bernardem, i wypatrzylimy
Bencjusza, ktry pozdrowi nas z pumiechem i prbowa dotrze do drzwi. Wilhelm
podszed do niego i zmusi, by poszed za nami w kt kuchni.
Bencjuszu zapyta Wilhelm gdzie jest ksiga?
Jaka ksiga?
Bencjuszu, aden z nas dwch nie jest gupcem. Mwi o ksidze, ktrej
szukalimy dzisiaj u Seweryna, ktrej ja nie rozpoznaem, ale ktr ty rozpoznae za to
doskonale, i wrcie,.by j wzi...
Dlaczego pomylae, e j wziem?
Tak myl i tak samo mylisz ty. Gdzie jest?
Nie mog tego powiedzie.
Bencjuszu, jeli nie powiesz, pomwi z opatem.
Nie mog tego powiedzie wanie z rozkazu opata rzek Bencjusz z cnotliw
min. Dzisiaj, po naszym wyjciu, zdarzyo si co, o czym winiene wiedzie. Po mierci
Berengara brakowao pomocnika bibliotecznego. Dzisiejszego popoudnia Malachiasz za-
proponowa mi, bym obj to stanowisko. P godziny temu opat zgodzi si i mam nadziej,
e od jutra rana bd wprowadzony w tajniki biblioteki. To prawda, wziem rano ksig i
ukryem j w sienniku w mojej celi, nawet do niej nie zagldajc, gdy wiedziaem, e
Malachiasz mia na mnie baczenie. W pewnym momencie Malachiasz uczyni mi propozycj,
o ktrej ci powiedziaem. I wtedy uczyniem to, co powinien uczyni pomocnik biblioteczny:
powierzyem mu ksig.
Nie mogem ju wytrzyma i wtrciem si gwatownie.
Ale Bencjuszu, wczoraj i przedwczoraj ty sam... mwie, e pali ci ciekawo
wiedzy, e nie chcesz, by biblioteka skrywaa tajemnice, o ktrych scholar powinien
wiedzie...
Bencjusz milcza rumienic si, ale Wilhelm powstrzyma mnie.
Adso, kilka godzin temu Bencjusz przeszed na drug stron. Teraz on ma piecz
nad tymi tajemnicami, ktre chcia pozna, a kiedy bdzie mia nad nimi piecz, starczy mu
czasu, eby si o nich dowiedzie.
Lecz inni? zapytaem. Bencjusz mwi w imieniu wszystkich uczonych.
Przedtem rzek Wilhelm. I odcign mnie pozostawiajc Bencjusza na pastw
zmieszania.
Bencjusz powiedzia mi pniej Wilhelm jest ofiar wielkiej lubienoci,
ktra nie jest ta sama, co lubieno Berengara lub klucznika. Jak wielu badaczy, ma
lubieno wiedzy. Wiedzy dla niej samej. Poniewa by odsunity od jej czci, chcia ni
zawadn. I zawadn.. Malachiasz zna go na wylot i uy najlepszego sposobu, by
odzyska ksik i zapiecztowa mu usta. Zapytasz, po co wada takim nagromadzeniem
wiedzy, skoro nie ma si zamiaru odda jej do rozporzdzenia innym. Ale wanie dlatego
mwiem o lubienoci. Nie byo lubienoci pragnienie, jakiego doznawa Roger Bacon,
ktry chcia uy wiedzy, by uczyni szczliwszym lud Boy, a zatem nie szuka wiedzy dla
niej samej. Pragnienie Bencjusza jest tylko ciekawoci nie do zaspokojenia, pych umysu,
dla mnicha takim samym sposobem jak kady inny, by przeobrazi i umierzy dz swoich
ldwi, albo arem, ktry czyni innego znowu bojownikiem wiary bd herezji. Jest nie
tylko lubienoc ciaa. Jest lubienoci dza Bernarda Gui, ta odmieniona lubienoc spra-
wiedliwoci, ktra utosamia si z lubienoci wadzy. Jest lubienoc bogactwa, jak ywi
nasz wity, a ju nie rzymski papie. Lubienoci wiadczenia, przeobraania, pokuty i
mierci bya lubienoc klucznika w jego modoci. I jest lubienoc ksig, ktrej doznaje
Bencjusz. Jak wszystkie lubienoci, jak ta Onana, ktry wypuszcza swe nasienie na ziemi,
jest lubienoci jaow i nie ma nic wsplnego z mioci, chociaby cielesn...
Wiem szepnem mimo woli. Wilhelm uda, e nie usysza. Ale w dalszym
cigu naszej rozmowy rzek:
Prawdziwa mio pragnie dobra przedmiotu mioci.
Czy Bencjusz nie chce dobra swoich ksig (teraz bowiem s take jego) i czy nie
chce, by jak najduej pozostay z dala od drapienych doni? zapytaem.
Dobrem dla ksigi jest, by bya czytana. Ksiga uczyniona jest ze znakw, ktre
mwi o innych znakach, te za z kolei mwi o rzeczach. Bez oka, ktre je czyta, ksiga
kryje znaki, ktre nie wytwarzaj poj, a wic jest niema. Ta biblioteka utworzona zostaa,
by moe, po to, by uratowa ksigi, ktre w niej s, ale teraz yje, by je pogrzeba. Dlatego
staa si zarzewiem bezbonoci. Klucznik powiedzia, e zdradzi. To samo uczyni
Bencjusz. Zdradzi. Och, c za paskudny dzie, mj poczciwy Adso! Peen krwi i
zniszczenia. Dlatego mam na dzisiaj dosy. Chodmy i my na komplet, a pniej spa.
Wychodzc z kuchni, natknlimy si na Aimara. Zapyta, czy prawd jest to, co
szeptano, e Malachiasz wysun kandydatur Bencjusza na swojego pomocnika. Moglimy
tylko potwierdzi.
Ten Malachiasz wielu piknych rzeczy dokona w cigu dzisiejszego dnia rzek
Aimar ze zwykym sobie umiechem pogardy i pobaania. Gdyby bya jaka
sprawiedliwo, diabe powinien tej nocy wzi go sobie.
DZIE PITY
KOMPLETA

Kiedy to wysuchuje si kazania o nadejciu Antychrysta, Adso za odkrywa moc imion


wasnych.

Nieszpr odby si pord zamtu, jeszcze w czasie przesuchania klucznika,


a ciekawscy nowicjusze wymknli si z rki swojemu mistrzowi, by przez okna i szpary
ledzi to, co dziao si w sali kapitulnej. Teraz naleao, by caa wsplnota modlia si za
zacn dusz Seweryna. Spodziewano si, e opat przemwi do wszystkich, i zastanawiano
si, co powie. Jednak po rytualnej homilii witego Grzegorza, responsorium i trzech
przepisowych psalmach opat stan przed pulpitem, ale po to tylko, by powiedzie, e tego
wieczoru bdzie milcza. Zbyt wiele nieszcz okryo aob opactwo rzek by sam
ojciec wsplnoty mg przemawia jako ten, ktry gani i napomina. Trzeba, eby wszyscy,
bez adnego wyjtku, dokonali surowego rachunku sumienia. Ale poniewa kto przemwi
musi, proponuje, by przestroga pada z ust kogo, kto starszy od innych i bliski ju mierci,
mniej ni oni wpltany jest w namitnoci ziemskie, ktre przysporzyy tyle za. Prawem
wieku trzeba by oczekiwa, e gos zabierze Alinard z Grottaferraty, lecz wszyscy wiedzieli,
jak wte jest zdrowie czcigodnego konfratra. Tu po Alinardzie, w porzdku ustanowionym
przez nieubagane przemijanie czasu, szed Jorge. Jemu te opat odda teraz gos.
Usyszelimy pomruk z tej czci stalli, gdzie zwykle siedzia Aimar i inni Italczycy.
Pomylaem, e opat powierzy kazanie Jorgemu nie porozumiawszy si z Alinardem. Mj
mistrz zwrci mi pgosem uwag, e postanowienie, by nie zabiera gosu, wiadczyo o
roztropnoci opata; cokolwiek bowiem by powiedzia, byoby to podejrzliwie rozwaone
przez Bernarda i innych obecnych tu awinioczykw. Stary Jorge ograniczy si natomiast do
paru swoich mistycznych proroctw i awinioczycy nie przywi do tego wielkiej wagi. Ale
nie ja dorzuci Wilhelm bo nie wierz, by Jorge zgodzi si mwi, moe nawet prosi o
takie pozwolenie, nie majc okrelonego celu.
Jorge podszed do pulpitu, podtrzymywany przez ktrego z mnichw. Jego twarz
bya rozwietlona od trjnogu, ktry, i on tylko, owietla naw. wiato pomienia ujawniao
mrok kadcy si na jego oczach, ktre zdaway si dwoma czarnymi dziurami.
Najukochasi braciszkowie zacz i wszyscy jake nam drodzy gocie, jeli
zechcecie wysucha biednego starca... Czterech mierci, ktre rzuciy pospny cie na nasze
opactwo, by nie wspomnie o grzechach, odlegych i niedawnych, popenionych przez
najndzniejszych spord yjcych, nie jestem, jak wiecie, skonny przypisywa srogoci
natury, co nieubagana w swoich rytmach zarzdza naszymi ziemskimi dniami od koyski po
grb. Wy wszyscy pomylicie moe, e cho ta smutna sprawa dotkna was bolenie, nie
przyniesie uszczerbku waszym duszom, gdy wszyscy, poza jednym, jestecie niewinni,
kiedy za tego jednego spotka ju kara, wam pozostanie z pewnoci paka nad brakiem
tych, ktrzy odeszli, ale wy sami nie bdziecie musieli zdj z siebie brzemienia oskare
przed trybunaem Boga. Tak mylicie. Szaleni! krzykn straszliwym gosem szaleni i
zuchwali jestecie! Ten, ktry zabi, zaniesie przed Boga brzemi swoich win, ale dlatego
tylko, e zgodzi si, by sta si wykonawc dekretw Boych. Tak jak trzeba byo, by kto
zdradzi Jezusa, by dopenia si tajemnica odkupienia, a przecie Pan usankcjonowa
potpienie i hab dla tego, ktry Go zdradzi, tak i kto w tych dniach zgrzeszy, niosc
mier i zniszczenie, lecz powiadam wam, e to zniszczenie byo, jeli nie chciane, to
przynajmniej dozwolone przez Bqga dla upokorzenia naszej pychy!
Zamilk i przenis pusty wzrok na pospne zgromadzenie, jakby mg oczyma
podchwyci jego wzruszenia, gdy tymczasem to uchem owi cisze, ktra wiadczya o
osupieniu.
W tej wsplnocie cign peza od dawna mija dumy. Lecz jakiej dumy?
Dumy z wadzy klasztoru oddzielonego od wiata? Z pewnoci nie. Dumy z bogactwa?
Bracia moi, zanim w caym znanym wiecie rozbrzmiay dugotrwae spory na temat ubstwa
i posiadania, od czasw naszego zaoyciela my, nawet gdy mielimy wszystko, nie mielimy
nic, albowiem jedynym naszym prawdziwym bogactwem jest przestrzeganie reguy, modlitwa
i praca. Lecz czstk, a nawet istot naszej pracy, pracy naszego zakonu, a osobliwie tego
klasztoru, stanowi studiowanie i przechowywanie wiedzy. Przechowywanie, powiadam, nie
za poszukiwanie, albowiem waciwo wiedzy, rzeczy Boskiej, stanowi to, e jest
kompletna i okrelona od samego pocztku w doskonaoci sowa, ktre samo do siebie
przemawia. Przechowywanie, powiadam, nie za poszukiwanie, gdy waciwo wiedzy,
rzeczy ludzkiej, stanowi to, e zostaa okrelona i skompletowana w cigu biegu wiekw,
ktre trway od nauk prorokw po interpretacje ojcw Kocioa. Nie ma tu postpu, nie ma
przewrotu, lecz najwyej stae i wzniose rekapitulowanie. Historia ludzka zda
niepowstrzymanym pochodem od dziea stworzenia poprzez odkupienie ku powrotowi
triumfujcego Chrystusa, ktry ukae si w chwale, by sdzi ywych i umarych, lecz
wiedza Boska i ludzka nie idzie tym szlakiem; trwaa, jak niezdobyta twierdza, pozwala nam,
kiedy czynimy si pokorni i uwani na jej gos, ledzi, przepowiada ten bieg, ktry wiedzy
owej nie przyniesie uszczerbku. Jestem tym, ktry jest, mwi Bg ydw. Jestem drog,
prawd i yciem, mwi Pan Nasz. Ot wiedza nie jest niczym innym, jak zdziwionym
komentarzem do tych dwch prawd. Wszystko, co zostao powiedziane nadto, wyszo od
prorokw, ewangelistw, ojcw i doktorw, ktrzy zdali do tego, by uczyni te dwa zdania
janiejszymi. A czasem przenikliwy komentarz pochodzi take od pogan, ktrzy owych zda
nie znali, ale ich sowa zostay przyjte przez chrzecijask tradycj. Ale poza tym nie ma
nic do powiedzenia. Jest to jeno, co trzeba przemyle na nowo, objani, przechowa. Taki
by i powinien by urzd naszego opactwa z jego wspania bibliotek nie inny. Powiada
si, e pewien wschodni kalif podoy pewnego dnia ogie pod bibliotek miasta sawnego,
penego chway i pysznego, i e w czasie, gdy tysice ksig pono, powiedzia, i mog one
i powinny znikn; albo powtarzaj bowiem to, co ju powiedzia Koran, s zatem zbdne,
albo zaprzeczaj tej witej ksidze niewiernych, s zatem szkodliwe. Doktorowie Kocioa, a
my wraz z nimi, nie rozumujemy w ten sposb. Wszystko, co suy za komentarz i
objanienie Boskiego Pisma, winno zosta przechowane, albowiem powiksza chwa owego
Pisma; to za, co mu si sprzeciwia, nie powinno by zniszczone, gdy jedynie jeli bdzie
zachowane, ten, kto moe i ma taki urzd, bdzie mg mu zaprzeczy wedug woli Pana i w
czasie przez Niego wyznaczonym. Std odpowiedzialno, jaka spoczywaa na naszym
zakonie w cigu wiekw, i brzemi, jakie dwiga nasze opactwo dzisiaj: dumni wiedz, ktr
gosimy, pokorni i roztropni w przechowywaniu sw wrogich prawdzie, nie pozwalajc,
bymy si nimi zbrukali. Ot, bracia moi, jaki to grzech pychy moe kusi uczonego
mnicha? Taki, co polega na pojmowaniu swej pracy nie jako chronienia, lecz jako
poszukiwania jakiej wiadomoci, ktra nie zostaa jeszcze dana ludziom, jakby ostatnia nie
zabrzmiaa ju w sowach ostatniego anioa, ktry przemawia w ostatniej ksidze Pisma:
Owiadczam bowiem kademu suchajcemu sw proroctwa tej ksigi: Jeliby kto doda
do tego, spuci na Bg plagi opisane w tej ksidze. A jeliby kto uj ze sw ksigi tego
proroctwa, odejmie Bg cz jego z ksigi ycia i z miasta witego, i z tego, co jest
napisane w tej ksidze. Ow... czy nie zda si wam, bracia moi nieszczni, e te sowa nie
co innego kryj, lecz to jeno, co zdarzyo si w tych murach ostatnio, to za, co zdarzyo si w
tych murach, wskazuje nie co innego, jeno nieszczcia wieku, w ktrym przyszo nam y,
wieku, ktry w sowach jak i w dzieach, w miastach, jak i w zamkach, we wspaniaych
uniwersytetach i kocioach katedralnych, zmierza uparcie do odkrywania nowych kodycyli
do sw prawdy, wykrzywiajc tym sposobem sens tej prawdy bogatej ju we wszystkie
scholie i spragnionej tylko nieugitej obrony, nie za gupiego powikszania? Ta jest pycha,
ktra pezaa i peza nadal w tych murach; i powiadam temu, kto trudzi si i trudzi, by zama
pieczci ksig, co nie dla niego, e za t to pych Pan zechcia pokara i zechce kara nadal,
jeli nie zmniejszy si i nie upokorzy, albowiem z przyczyny naszej saboci bez trudu,
zawsze i stale znajdzie narzdzia swojej zemsty.
Czy syszae, Adso? szepn mistrz. Stary wie wicej, ni mwi. Macza
palce w tym czy nie, ale wie i ostrzega, e jeli ciekawi mnisi bd w dalszym cigu
pogwaca dostp do biblioteki, opactwo nie odzyska pokoju.
Jorge po dugiej przerwie podj:
Co jednak jest w kocu symbolem tej pychy, czyj figur i zwiastunami, czyimi
wsplnikami i znakami s owi pyszakowie? Kto w istocie dziaa, i by moe dziaa nadal, w
tych murach, by przestrzec nas, e czasy s bliskie, i pocieszy nas, skoro bowiem czasy s
bliskie, cierpienia bd wprawdzie nie do zniesienia, ale skoczone w czasie, jako e wielki
cykl tego wiata wkrtce si dopeni? O, zrozumielicie nader dobrze i lkacie si
wypowiedzie jego imi, jest bowiem take imieniem waszym i boicie si go, lecz jeli wy si
boicie, ja nie, i to imi wypowiem najgoniej, by wasze trzewia skrciy si ze strachu, a
zby szczkay, a przetn jzyk, by mrz, ktry powstanie w waszej krwi, nacign ciemn
zason na wasze oczy... To bestia nieczysta, to Antychryst!
Zrobi kolejn bardzo dug przerw. Obecni zdawali si martwi. Jedyn ruchom
rzecz w caym kociele by pomie na trjnogu, ale nawet cienie, ktre rzuca, jakby
zastygy. Jedynym odgosem byo chrapliwe dyszenie Jorgego, ktry ociera sobie pot z czoa.
Potem Jorge podj:
Chcecie moe powiedzie mi: nie, ten jeszcze nie przyszed, gdzie s znaki jego
przybycia? Nieowiecony, kto tak mwi! Mamy wszak przed oczyma dzie w dzie w
wielkim amfiteatrze wiata, a w zmniejszonym obrazie w opactwie, zapowiadajce go
klski... A powiedziano, e kiedy moment bdzie bliski, powstanie na zachodzie obcy krl,
wadca ogromnych dbr przez oszustwo zyskanych, bezbonik, zabjca ludzi, biegy w
oszustwie, chciwy zota, zrczny w wybiegach, niegodziwiec, nieprzyjaciel wiernych i ich
przeladowca, a w jego czasach nie bdzie poszanowania dla srebra, lecz zoto jeno bdzie w
cenie. Wiem dobrze: wy, ktrzy mnie suchacie, snujecie pospiesznie rozwaania, czy ten, o
ktrym mwi, podobny jest do papiea, cesarza, czy moe krla Francji albo kogo innego,
chcecie bowiem rzec: on jest moim nieprzyjacielem, ja za stoj po dobrej stronie! Ale nie
jestem tak naiwny, by wskaza wam jednego czeka, kiedy bowiem przychodzi Antychryst,
przychodzi we wszystkich i przez wszystkich i kady jest jego czci. Bdzie w bandach
wczgw, ktrzy pustosz miasta i krainy, bdzie w niespodziewanych znakach na niebie,
gdy uka si nagle tcze, rogi i ognie, a jednoczenie dadz si sysze ryki gosw i morze
zagotuje si. Powiedziano, e ludzie i zwierzta podzi bd smoki, ale chciano powiedzie,
e w serca wejdzie nienawi i niezgoda; nie rozgldajcie si dokoa, by dostrzec bestie z
miniatur, ktrymi rozkoszujecie si na pergaminie! Powiedziane jest, e dopiero co
zalubione niewiasty wydadz na wiat dzieci potrafice ju doskonale mwi, ktre
przynios zapowied, e czasy dojrzay, i zadaj, by je zabi. Lecz nie szukajcie w
wioskach, w dolinie, zbyt mdre dzieci zabito w tych murach! I jak te z proroctw, miay
wygld ludzi ju zgrzybiaych i wedle proroctwa byy czworononymi dziemi, zjawami i
podami, ktre winny prorokowa w brzuchach matek, wypowiadajc czarodziejskie zaklcia.
I czy wiecie, e wszystko zostao napisane? Napisano, e liczne bd niepokoje wrd
stanw, ludw, w kocioach; e powstan pasterze niegodziwi, przewrotni, oczerniajcy,
chciwi, spragnieni rozkoszy, rozmiowani w zysku, znajdujcy upodobanie w pustych
przemowach, chepliwi, pyszni, aroczni, zuchwali, toncy w lubienoci, gonicy za pust
saw, nieprzyjaciele Ewangelii, gotowi wzgardzi ciasn bram, wzgardzi prawdziwym
sowem, i bd mieli w nienawici wszelk ciek zmiowania, nie bd pokutowa za swoje
grzechy, i przez to rozpowszechni wrd ludw niewiar, nienawi midzy brami,
niegodziwo, zatwardziao, zawi, obojtno, zodziejstwo, pijastwo, brak umiaru,
lubieno, rozkosze cielesne, rozpust i wszystkie inne wystpki. Sczenie frasobliwo,
pokora, umiowanie pokoju, ubstwo, wspczucie, dar ez... Nue, czy nie rozpoznajecie
siebie, wszyscy tu obecni, mnisi z opactwa i moni przybyli z daleka?
W przerwie, jaka nastpia, da si sysze szelest. To kardyna Bertrand krci si na
swoim stoku. W gruncie rzeczy pomylaem Jorge postpuje jak wielki kaznodzieja i
choszczc swoich konfratrw, nie oszczdza i goci. I dabym sam nie wiem co, by wiedzie,
co dzieje si w tym momencie w gowie Bernarda albo w gowach tustych awinioczykw.
I wanie to bdzie moment, kiedy grzmia Jorge Antychryst dokona swojej
blunierczej paruzji, mapa, ktra chce by Panem Naszym. W tych czasach (a wanie s
teraz) obalone bd wszystkie krlestwa, zapanuje niedostatek, ndza i brak rodkw do
ycia, a zimy bd niezwykle mrone. Dzieci tych czasw (a wanie s teraz) nie bd miay
nikogo, by zarzdza ich dobrami i przechowa w spiarniach poywienie, i bd nkane na
targu kupna i sprzeday. Bogosawieni, ktrzy ju nie bd yli albo, yjc, zdoaj przey!
Przyjdzie wwczas syn zguby, przeciwnik, ktry pyszni si i nadyma, ukazujc liczne cnoty,
by wcign w puapk ca ziemi i wzi gr nad sprawiedliwymi. Syria legnie i bdzie
opakiwa synw swoich. Cylicja podniesie gow, pki nie ukae si ten, ktry jest
powoany, by j osdzi. Cra Babilonu wstanie z tronu swojego splendoru, by wypi kielich
goryczy. Kapadocja, Licja i Likaonia skoni grzbiety, albowiem cae tumy bd zniszczone
w zepsuciu swych niegodziwoci. Obozy barbarzycw i wozy bojowe uka si wszdzie,
by zaj ca ziemi. W Armenii, Poncie i Bitynii modziecy zgin od miecza, dziewcztka
trafi do wizie, synowie i cry dokonywa bd kazirodztwa, Pizydia, ktra wynosi si w
swojej chwale, bdzie powalona na ziemi, miecz przejdzie przez rodek Fenicji, Judea
odzieje si w aob i bdzie przygotowywa si na dzie zguby z powodu swojej
nieczystoci. Ze wszystkich stron pojawi si wwczas obrzydliwo i strapienie. Antychryst
wemie szturmem zachd i zniszczy drogi handlowe, bdzie mia w doniach miecz i poncy
ogie, a w szalestwie gwatu bdzie pali pomieniem; jego si bdzie blunierstwo,
oszustwo jego doni, prawica ruin, lewica nosicielk mrokw. Te rysy wyrni go: jego
gowa bdzie z rozpalonego ognia, oko prawe nabiege krwi, lewe zielone jak u kota i z
dwoma renicami, a jego powieki bd biae, dolna warga olbrzymia, bdzie mia sabe
ldwie, wielkie stopy, kciuk zmiadony i wyduony!
Wyglda na jego wasny portret zadrwi Wilhelm szeptem lekkim jak tchnienie.
Byo to zdanie bardzo bezbone, ale byem mu wdziczny, bo wosy staway mi na gowie. Z
trudem powstrzymaem wybuch miechu, nadymajc jagody i wypuszczajc powietrze
powoli przez zamknite wargi. Odgos ten, w ciszy, jaka nastpia po ostatnich sowach
starego, da si sysze doskonale, ale na szczcie kady pomyla, e kto odkaszln albo
paka, albo zadra, a wszyscy mieli ku temu powd.
Jest to chwila mwi teraz Jorge kiedy wszystko popada w samowol, dzieci
podnosz rk na rodzicw, maonka knuje przeciwko mowi, m wzywa on przed sd,
panowie s nieludzcy wobec sug, sudzy nie suchaj panw, nie masz poszanowania dla
starszych, wyrostki domagaj si rzdw, praca wydaje si wszystkim zbdnym mozoem,
zewszd dobiegaj pieni pochwalne na cze swawoli, wystpku, rozwizej swobody
obyczajw. A po tym wszystkim gwaty, cudzostwa, krzywoprzysistwa, grzechy
przeciwko naturze nastpuj wielk fal, i choroby, wieszczby, rzucanie urokw, i ukazuj si
na niebie latajce ciaa, pord dobrych chrzecijan pojawiaj si faszywi prorocy, faszywi
apostoowie, znieprawiacze, oszuci, czarownicy, gwaciciele, skpcy, krzywoprzysizcy i
faszerze, pasterze zmieniaj si w wilki, kapani kami, mnisi podaj rzeczy wiatowych,
biedni nie nadbiegaj na pomoc rzdzcym, moni s bez miosierdzia, sprawiedliwi czyni
si wiadkami niesprawiedliwoci. Wszystkimi miastami poruszy trzsienie ziemi, zaraza
zapanuje we wszystkich krainach, zawieruchy podnios ziemi, pola bd zaraone, morze
wydzieli czarniawe humory, nowe nieznane cuda nastpi na ksiycu, gwiazdy porzuc swj
zwyky bieg, inne nieznane przeorz niebo, bdzie nieg w lecie i skwar w zimie. I
nadejd czasy koca i koniec czasw... Pierwszego dnia o godzinie trzeciej powstanie na
firmamencie nieba wielki i potny gos, purpurowa mga nadcignie od pomocy, za ni
przyjd grzmoty i byskawice, na ziemi za spadnie ulewa krwi. Drugiego dnia ziemia
zostanie wyrwana ze swoich posad i dym od wielkiego ognia przejdzie poprzez bramy
niebios. Trzeciego dnia przepaci ziemi zahucz w czterech kracach kosmosu. Wierzchoki
firmamentu otworz si, powietrze wypeni si supami dymu i zapanuje smrd siarki, a do
godziny dziesitej. Czwartego dnia od samego rana przepa stanie si pynna i wyda ryki, i
zwal si gmachy. Pitego dnia o godzinie szstej padn moce wiata i krg soneczny, a
mrok zapanuje na ziemi a do wieczora, i gwiazdy, i ksiyc przestan peni swj urzd.
Szstego dnia o godzinie czwartej firmament pknie od wschodu do zachodu i anioowie bd
mogli patrze na ziemi przez szczelin w niebiosach, a wszyscy ci, ktrzy bd na ziemi,
ujrz aniow patrzcych na ziemie. Wtedy wszyscy ludzie schroni si na grach, by uciec
przed spojrzeniem sprawiedliwych aniow. Sidmego dnia przyjdzie Chrystus w blasku
swego Ojca. I nastpi wtenczas sd nad dobrymi i ich wstpienie do wiecznej szczliwoci
cia i dusz. Lecz nie o tym bdziecie rozmyla dzisiejszego wieczoru, pyszni braciszkowie!
Nie grzesznikom przypadnie w udziale ujrzenie witu dnia smego, kiedy wzniesie si gos
sodki i tkliwy od wschodu, porodku nieba, i objawi si ten anio, ktry ma wadz nad
wszystkimi innymi witymi anioami, a wszyscy anioowie bd szli wraz z nim, siedzc na
wozie z mgy, peni wesela, mknc szybko przez powietrze, by wyzwoli wybranych, ktrzy
wierzyli, i wszyscy razem bd si radowa, gdy dopeni si zniszczenie tego wiata! Nie o
tym winnimy przyjemnie i pysznie roi dzisiejszego wieczoru! Zastanowimy si raczej nad
sowami, jakie Pan wypowie, by odpdzi od siebie tych, ktrzy nie zasuyli na zbawienie:
idcie precz ode mnie, przeklci, w ogie wieczny, zgotowany wam przez diaba i jego
kapanw! Zasuylicie na to, wic radujcie si! Oddalcie si ode mnie, zejdcie w
zewntrzne mroki i w nie gasncy ogie! Ja nadaem wam ksztat, wy za poszlicie za
tamtym! Stalicie si sugami innego pana, idcie, pozostacie z nim w mroku, z tym wem
nie znajcym spoczynku, tam gdzie zgrzytanie zbw! Daem wam uszy, bycie dali posuch
Pismu, a wy suchacie sw pogan! Uoyem wam usta, bycie chwalili Boga, a wy uywacie
ich do wypowiadania faszu poetw i zagadek komediantw. Daem wam oczy, bycie
widzieli wiato moich przykaza, a wy uywacie ich, by wpatrywa si w ciemnoci! Jestem
sdzi ludzkim, ale sprawiedliwym. Kademu dam to, na co zasuguje. Chciabym mie dla
was zmiowanie, ale nie znajduj oliwy w waszych naczyniach. Skonny bybym ulitowa si,
ale wasze kaganki s zasnute dymem. Oddalcie si ode mnie... Tak przemwi Pan. A ci... i,
by moe, my, zejdziemy do miejsca wiecznych mk. W imi Ojca i Syna, i Ducha witego.
Amen! odpowiedzieli wszyscy jednogonie.
Rzdkiem, bez jednego szeptu, udali si mnisi do swoich legowisk. Nie pragnc zgoa
rozmowy, zniknli i minoryci, i ludzie papiea, gdy wzdychali do odosobnienia i
odpoczynku. Byo mi ciko na sercu.
Do oa, Adso powiedzia Wilhelm, pnc si po schodach austerii dla
pielgrzymw. Nie jest to wieczr odpowiedni, eby bka si po opactwie. Bernardowi
Gui moe przyj do gowy, e warto uprzedzi koniec wiata, zaczynajc od naszych powok
doczesnych. Jutro postaramy si by na jutrzni, albowiem zaraz potem odjedzie Micha i inni
minoryci.
Czy odjedzie take Bernard ze swoimi winiami? spytaem cichutkim gosem.
Z pewnoci nie ma tu nic wicej do roboty. Bdzie chcia by w Awinionie przed
Michaem, ale w ten sposb, by nadcignicie tego ostatniego zbiego si z procesem
klucznika, minoryty, heretyka i mordercy. Stos klucznika owietli niby pochodnia
przebagalna pierwsze spotkanie Michaa z papieem.
A co stanie si z Salwatorem... i dziewczyn?
Salwator bdzie towarzyszy klucznikowi, bo musi wiadczy w procesie. By
moe, w zamian za t przysug Bernard daruje mu ycie. Albo pozwoli mu uciec, a potem
kae zabi. A moe pozwoli mu naprawd odej, poniewa kto taki, jak Salwator, nie
interesuje kogo takiego, jak Bernard. Kto wie, moe skoczy jako zbjca w jakim borze
Langwedocji...
A dzieweczka?
Powiedziaem Ci, pjdzie na stos. Ale sponie wczeniej, po drodze, dla
zbudowania jakiej katarskiej wioski na wybrzeu. Syszaem, e Bernard ma si spotka ze
swoim koleg, Jakubem Fournierem (zapamitaj to imi, na razie pali albigensw, ale mierzy
wyej), a pikna czarownica na stosie zwikszy presti i saw obu...
Ale czy nic nie mona uczyni, by ich uratowa? wykrzyknem. Czy nie
moe wtrci si opat?
Dla kogo? Dla klucznika, ktry si przyzna? Dla ndznika jak Salwator? Czy
moe masz na myli dziewczyn?
A jeli tak? omieliem si. W gruncie rzeczy z tej trjki ona tylko jest
naprawd niewinna, wiesz, e nie jest czarownic...
I sdzisz, e po tym, co si stao, opat zechce narazi na szwank t odrobin
prestiu, jaka mu zostaa, dla czarownicy?
Ale wzi na siebie odpowiedzialno za ucieczk Hubertyna.
Hubertyn by jego mnichem i o nic go nie oskarono. A zreszt, co za gupstwa mi
opowiadasz, Hubertyn jest osob wan, Bernard mgby uderzy go jedynie z tyu.
Wic klucznik mia racj, prostaczkowie pac zawsze za wszystkich, nawet za
tych, ktrzy za nimi przemawiaj, nawet za tych, ktrzy, jak Hubertyn i Micha, swymi
sowami nawoujcymi do pokuty pchnli ich do buntu! Byem zrozpaczony i nie
zwaaem nawet na to, e dziewczyna nie bya braciszkiem uwiedzionym przez mistyk
Hubertyna. Bya jednak wieniaczk i pacia za histori, ktra jej nie dotyczya.
Tak to jest odpowiedzia mi ze smutkiem Wilhelm. I jeli naprawd szukasz
promyka sprawiedliwoci, rzek ci, e pewnego dnia wielkie psy, papie i cesarz, by zawrze
pokj, zdepcz ciaa mniejszych psw, ktre walczyy w ich subie. A Michaa i Hubertyna
spotka los taki sam, jaki dzisiaj spotka twoj dzieweczk.
Wiem teraz, e Wilhelm prorokowa albo raczej budowa sylogizmy na podstawie
zasad filozofii naturalnej. Ale w tym momencie jego proroctwa i sylogizmy nic mnie nie
pocieszyy. Jedyn rzecz pewn byo to, e dzieweczka zostanie spalona. I czuem si
wspodpowiedzialny, byo to bowiem tak, jakby miaa na stosie odpokutowa take za
grzech, ktry ja z ni popeniem.
Wybuchnem bez wstydu zami i uciekem do swojej celi, gdzie przez ca noc
gryzem siennik i jczaem bezsilnie, gdy nie byo mi nawet dane jak czytaem w
rycerskich romansach razem z moimi kolebami w Melku lamentowa, wzywajc imienia
ukochanej.
Nie znaem i nie poznaem nigdy imienia jedynej mioci ziemskiej mojego ycia.
DZIE SZSTY
DZIE SZSTY
JUTRZNIA

Kiedy to ksita sederunt, a Malachiasz wali si na ziemi.

Zeszlimy na jutrzni. Ta ostatnia cz nocy, prawie pierwsza w nadchodzcym


nowym dniu, bya mglista. Kiedy szedem przez dziedziniec klasztorny, wilgo przenikaa
mnie do szpiku koci, bya udrk po niespokojnym nie. Chocia w kociele byo zimno,
wydaem westchnienie ulgi, gdy uklkem pod sklepieniami, chroniony od ywiow,
pocieszony ciepem innych cia i modlitwy.
piewanie psalmw dopiero si zaczo, kiedy Wilhelm wskaza mi puste miejsce w
stallach przed nami, midzy Jorgem a Pacyfikiem z Tivoli. Byo to miejsce Malachiasza,
ktry siada zawsze u boku lepca. Nie tylko my spostrzeglimy, e nie ma Malachiasza. Z
jednej strony zobaczyem zatroskane spojrzenie opata, ktry z pewnoci wiedzia ju, e te
nieobecnoci s zwiastunami zych nowin. A z drugiej zobaczyem szczeglny niepokj,
ktry targa starym Jorgem. Jego oblicze, zwykle takie trudne do rozszyfrowania z powodu
biaych oczu pozbawionych wiata, w trzech czwartych okrywa cie, ale nerwowe i
niespokojne byy jego donie. Rzeczywicie kilka razy pomaca miejsce obok siebie, jakby
chcc sprawdzi, czy jest zajte. Powtarza ten gest w regularnych odstpach czasu, jakby
majc nadziej, e nieobecny ukae si lada moment, lecz bojc si, e nie obaczy, jak si
ukazuje.
Gdzie moe by bibliotekarz? szepnem do Wilhelma.
Malachiasz odpar jest teraz jedynym, ktry mia w swoich doniach ksig.
Jeli nie on jest winny zbrodni, moe nie zna niebezpieczestw, jakie ona zawiera...
Nie byo nic wicej do powiedzenia. Trzeba byo czeka. I czekalimy, my, opat,
ktry nadal patrzy na pust stalle, Jorge, ktry nie przestawa bada ciemnoci domi.
Kiedy naboestwo dobiego koca, opat przypomnia mnichom i nowicjuszom, e
trzeba przygotowa si do wielkiej mszy na Boe Narodzenie i e dlatego, jak zazwyczaj,
wykorzysta si czas przed laud, by wyprbowa harmoni caej wsplnoty przy
wykonywaniu niektrych pieni przewidzianych na t sposobno. Ten oddzia nabonych
ludzi by w istocie zestrojony jak jedno ciao i jeden gos i poznawao si w piewie jedno,
ktra wytworzya si z biegiem minionych lat, jakby piewaa jedna jeno dusza.
Opat prosi o zaintonowanie Sederunt.
Sederunt principes
et adversus me
loquebantur, iniqui.
Persecuti sunt me.
Adjuva me, Domine,
Deus meus salvum me
fac propter magnam misericordiam tuam. cxvii

Zastanowiem si, czy opat nie wybra z rozmysem tego graduau, by odpiewano go
w nocy, kiedy penili jeszcze swoje funkcje wysannicy ksit, chcc przypomnie, jak to od
wiekw nasz zakon gotw by stawia opr przeladowaniom ze strony monych, a to dziki
swojemu szczeglnemu zwizkowi z Panem, Bogiem zastpw. I rzeczywicie pocztek
pieni da wraenie wielkiej mocy.
Na pierwszej sylabie se zacz si powolny i uroczysty chr dziesitkw gosw,
ktrych niskie brzmienie wypenio nawy i wzbio si nad nasze gowy, cho przecie
zdawao si pochodzi ze rodka ziemi. I nie ustao, kiedy bowiem inne gosy zaczy tka na
tej gbokiej i cigej linii serie wokaliz i melizmatw, ono telluryczne nadal
dominowao i nie ustawao przez cay czas, jaki potrzebny jest recytujcemu, by dwanacie
razy, gosem skandowanym i powolnym, powtrzy Ave Maria. I jakby wyzwolone od
wszelkiego lku, przez ufno, jak ta uparta sylaba, alegoria wiecznego trwania, dawaa
modlcym si, inne gosy (w wikszoci gosy nowicjuszy) na tej kamiennej i mocnej
podwalinie wznosiy iglice, kolumny, pinakle wiotkich i spiczastych neum. I kiedy moje serce
odurzao si sodycz, kiedy wibrowa climacus i porrectus, torculus i salicus, gosy owe
zdaway si mwi mi, e dusza (modlcych si i moja, ktry suchaem), nie mogc znie
nadmiaru uczucia, poprzez gosy pograa si w rozdarciu, by w porywie sodkich dwikw
wyrazi rado, bl, chwa, mio. W tym czasie uparta wytrwao gosw chtonicznych
nie saba, jakby grona obecno nieprzyjaci, monych, ktrzy przeladuj lud Pana,
pozostawaa w zawieszeniu. A ta neptuniczna wrzawa jednej jedynej nuty zostaa prze-
zwyciona, a przynajmniej przekonana i zniewolona rozradowanym alleluja wypiewanym
przez tego, ktry si jej sprzeciwia, i roztopia si w majestatycznej i doskonaej zgodnoci i
w zmierzchajcej neumie.
Kiedy z trudem, niemal tpym, zostao wypowiedziane sederunt, w powietrze wzbio
si principes pord wielkiego i seraficznego spokoju. Nie zastanawiaem si ju, kim byli
moni, ktrzy przemawiali przeciwko mnie (nam), znikn, roztopiony, cie tej zjawy
siedzcej i gronej.
I wydao mi si, e inne zjawy rozpyny si w tym momencie, albowiem po tej
chwili skupienia nad piewem spojrzaem na stalle Malachiasza i zobaczyem twarz
bibliotekarza pord twarzy innych modlcych si, jakby nigdy go nie brakowao. Zerknem
na Wilhelma i obaczyem cie ulgi w jego oczach, taki sam, jaki obaczyem z daleka i w
oczach opata. Co za si tyczy Jorgego, znowu wysun do i, napotykajc ciao swojego
ssiada, zaraz j cofn. Ale o nim nie potrafiem powiedzie, jakie uczucia nim miotaj.
Teraz chr zaintonowa z rozradowaniem adjuva me i wyrana goska a wesoo
pomkna przez koci, za nawet u wydao si nie mroczne jak w sederunt, ale pene witej
siy. Mnisi i nowicjusze piewali, jak chce tego regua piewu, z ciaami wyprostowanymi,
szyj swobodn, obliczem zwrconym ku grze, z antyfonarzem prawie na wysokoci
ramion, mona byo wic czyta z niego tak, by powietrze nie wydobywao si wskutek
opuszczenia gowy z mniejsz si z piersi. Ale pora bya jeszcze nocna, i chocia
rozbrzmieway trby rozradowania, opar snu opada na wielu spord piewakw, ktrzy cho
pochonici w tym czasie wydawaniem z siebie przecigej nuty, ufni, e poniesie ich sama
fala pieni, czasami pochylali przecie gowy, kuszeni sennoci. Wwczas czuwajcy, take
i w tej okolicznoci, badali twarze w wietle lampek, by doprowadzi ich do stanu, kiedy
czuwa ciao i dusza.

Najpierw wic jeden z czuwajcych ujrza, e Malachiasz chwieje si w dziwny


sposb, koysze si, jakby nagle zapad w podszczytowe opary snu, ktrego zapewne zabrako
mu tej nocy. Podszed do z kagankiem i owietli mu twarz, co zwrcio w t stron moj
uwag. Bibliotekarz nie zareagowa. Czuwajcy dotkn go, a ten run ciko do przodu.
Czuwajcy ledwie zdy przytrzyma go przed upadkiem.
piew sta si wolniejszy, gosy zgasy, nastpia krtka chwila zamieszania. Wilhelm
natychmiast zerwa si ze swojego miejsca i rzuci si tam, gdzie teraz Pacyfik z Tivoli i
czuwajcy rozcigali na ziemi Malachiasza, ktry by bez duszy.
Dotarlimy tam prawie jednoczenie z opatem i w wietle kaganka zobaczylimy
twarz nieszczliwca. Opisaem ju wygld Malachiasza, ale tej nocy i przy tym wietle by
wizerunkiem mierci. Nos wycignity, oczy gboko w oczodoach, skronie zapadnite, uszy
biae i cignite, z patkami wywrconymi na zewntrz, skra twarzy sztywna, napita i
sucha, kolor policzkw tawy i okryty mrocznym cieniem. Oczy mia jeszcze otwarte i
mozolny oddech dobywa si ze spkanych warg. Otworzy usta i pochylajc si przez
rami Wilhelma, pochylonego z kolei nad nim zobaczyem, jak za rzdem zbw porusza
si poczerniay jzyk. Wilhelm unis bibliotekarza, obejmujc go pod ramiona, otar mu
doni zason potu, ktry wily czoo. Malachiasz poczu dotyk, czyj obecno, patrzy
prosto przed siebie, z pewnoci nie widzc, z pewnoci nie poznajc, kto przed nim stoi.
Unis drc do, chwyci Wilhelma za pier, przycigajc jego twarz, tak e prawie
dotkna jego twarzy, gosem sabym i ochrypym wypowiedzia kilka sw:
Rzek mi to... naprawd... miaa moc tysica skorpionw...
Kto ci to rzek? spyta Wilhelm. Kto? Malachiasz sprbowa jeszcze co
powiedzie. Potem wstrzsno nim wielkie drenie i gowa opada mu do tyu. Twarz utracia
wszelkie zabarwienie, wszelki pozr ycia. Umar.
Wilhelm wsta. Dostrzeg obok siebie opata i nie powiedzia ani sowa. Potem ujrza
za opatem Bernarda Gui.
Panie Bernardzie zapyta Wilhelm kto zabi tego tu, skoro zapae i pilnie
strzege mordercw?
Nie mnie pytaj o to odpar Bernard. Nigdy nie powiedziaem, e oddaem
sprawiedliwoci wszystkich niegodziwcw, ktrzy kr po tym opactwie. Chtnie bym to
uczyni, gdybym mg spojrza na Wilhelma. Ale innych pozostawiam teraz
surowoci... albo nadmiernej pobaliwoci pana opata rzek, a opat poblad i nie
powiedzia ani sowa. I oddali si.
W tym czasie usyszelimy jakby kwilenie, jakby zgrzytliwe kanie. By to Jorge,
pochylony na swoim klczniku, podtrzymywany przez mnicha, ktry musia opisa mu
wydarzenie.
To si nigdy nie skoczy... powiedzia zaamanym gosem. O Panie, wybacz
nam wszystkim.
Wilhelm pochyli si jeszcze na moment nad zwokami. Uj puls, obracajc przy tym
ku wiatu donie. Opuszki pierwszych trzech palcw prawej doni byy ciemne.
DZIE SZSTY
LAUDA

Kiedy to wybrany zostaje nowy klucznik, ale nowy bibliotekarz nie.

Bya wic ju pora laudy? Moe jeszcze za wczenie, a moe za pno? Od tego
momentu straciem poczucie czasu. Miny moe godziny, moe mniej, w kadym razie ciao
Malachiasza uoono w kociele na katafalku, jednoczenie za konfratrzy zmarego ustawiali
si w wachlarz. Opat wydawa rozporzdzenia dotyczce egzekwii. Usyszaem, jak
przywouje do siebie Bencjusza i Mikoaja z Morimondo. W cigu niecaego dnia rzek
opactwo zostao bez klucznika i bibliotekarza. Ty powiedzia do Mikoaja przejmiesz
obowizki Remigiusza. Znasz prac wielu tutaj w opactwie. Postaw kogo w swoim
zastpstwie do pilnowania kuni, zadbaj o wszystko na dzisiaj, w kuchni, w refektarzu. Jeste
zwolniony z naboestw. Id. Potem do Bencjusza: Wanie wczoraj wieczorem zostae
mianowany pomocnikiem Malachiasza. Zadbaj o otwarcie skryptorium i bacz, by nikt sam nie
wszed do biblioteki. Bencjusz zwrci niemiao uwag, e nie zosta jeszcze wprowadzony
w tajemnice tego miejsca. Opat spojrza na z surowoci: Nikt nie powiedzia, e bdziesz.
Pilnuj, by praca nie ustaa i bya przeywana jako modlitwa za zmarych braci... i za tych,
ktrzy jeszcze umr. Kady bdzie pracowa jedynie nad ksigami, ktre zostay mu ju
powierzone, kto chce, moe zaglda do katalogu. Nic wicej. Jeste zwolniony od nieszporu,
poniewa o tej porze zamkniesz wszystko.
A jak wyjd? zapyta Bencjusz.
To prawda, sam zamkn dolne drzwi po wieczerzy. Id.
Wyszed wraz z nimi unikajc Wilhelma, ktry chcia z nim pomwi. W chrze
zostali w maej grupce Alinard, Pacyfik z Tivoli, Aimar z Alessandrii i Piotr z SantAlbano.
Aimar zamia si szyderczo.
Dzikujmy Panu rzek. Grozio nam, e po mierci Niemca dostaniemy
bibliotekarza jeszcze bardziej barbarzyskiego.
Jak mylisz, kto bdzie mianowany na jego miejsce? zapyta Wilhelm.
Piotr z SantAlbano umiechn si zagadkowo.
Po wszystkim, co wydarzyo si w tych dniach, problemu nie stanowi ju
bibliotekarz, lecz opat...
Milcz powiedzia mu Pacyfik, a Alinard, cigle ze swoim zamylonym
spojrzeniem, rzek:
Uczyni kolejn niesprawiedliwo... jak w moich czasach. Trzeba ich
powstrzyma.
Kogo? spyta Wilhelm. Pacyfik wzi go poufnie pod rami i odprowadzi
daleko od starca, w stron drzwi.
Alinard... sam wiesz, bardzo go kochamy, przedstawia sob starodawn tradycj i
lepsze dni opactwa... Ale czasem mwi sam nie wiedzc co. Wszyscy jestemy zatroskani
spraw nowego bibliotekarza. Musi by godny, dojrzay, mdry... to i wszystko.
Winien zna grek? spyta Wilhelm.
I arabski, tak chce tradycja, tego wymaga jego urzd. Ale wielu jest pord nas,
ktrzy maj te dary. Ja z ca pokor, Piotr, Aimar...
Bencjusz zna grek.
Bencjusz jest zbyt .mody. Nie wiem, czemu Malachiasz jego wanie wybra
wczoraj na swojego pomocnika, ale...
Czy Adelmus zna grek?
Chyba nie. Na pewno nie.
Ale zna j Wenancjusz. I Berengar. Dobrze, dzikuj ci.
Wyszlimy, eby uda si do kuchni i co zje.
Czemu chciae wiedzie, kto zna grek? spytaem.
Bo wszyscy ci, ktrzy umieraj z czarnymi palcami, znaj grek. Nie byoby wic
bdem oczekiwa najbliszego trupa spord tych, ktrzy znaj grek. cznie ze mn. Ty
jeste bezpieczny.
A co mylisz o ostatnich sowach Malachiasza?
Sam syszae. Skorpiony. Pita trba zapowiada wrd innych rzeczy najcie
szaraczy, ktre bd nka ludzi kolcem podobnym jak u skorpionw, wiesz. A Malachiasz
rzek nam, e kto mu to zapowiedzia.
Szsta trba zapowiada konie z bami lww, a z paszczy dobywa si dym i ogie, i
siarka, dosiadanych przez ludzi okrytych pancerzami koloru ognistego, hiacyntowego i
siarczanego.
Zbyt wiele rzeczy. Ale najblisza zbrodnia moe zdarzy si w pobliu stajni.
Trzeba bdzie mie je na oku. I przygotujmy si do ostatniego dzwonu. Tak wic jeszcze
dwie osoby. Kim s kandydaci najbardziej prawdopodobni? Jeli celem jest finis Africae, ci
ktrzy ten sekret znaj. A o ile wiem, moe to by tylko opat. Chyba e ni przewodnia jest
inna. Niedawno syszaem, e knuje si w celu zoenia z urzdu opata, ale Alinard mwi w
liczbie mnogiej...
Trzeba uprzedzi opata rzekem.
O czym? e go zamorduj? Nie mam przekonujcych dowodw. Postpuj tak,
jakby morderca rozumowa jak ja. Lecz jeli trzyma si innego zamysu? A jeli nade
wszystko nie z jednym morderc mamy do czynienia?
Co chcesz przez to powiedzie?
Dokadnie mwic nie wiem. Ale jak ci powiedziaem, trzeba wyobrazi sobie
wszystkie moliwe ady i wszystkie nieady.
DZIE SZSTY
PRYMA

Kiedy to Mikoaj opowiada wiele rzeczy podczas zwiedzania krypty ze skarbcem. ,

Mikoaj z Morimondo, objwszy powinnoci klucznika, wydawa rozporzdzenia


kuchcikom, ci za podawali mu wiadomoci co do zwyczajw panujcych w kuchni. Wilhelm
chcia z nim pomwi, a on prosi, bymy poczekali par minut. Potem oznajmi musi
zej do krypty skarbca, by nadzorowa prac przy polerowaniu relikwiarzy, bo by to take
jego obowizek, i tam bdzie mia wicej czasu na rozmow.
Rzeczywicie, wkrtce zaprosi nas, bymy za nim ruszyli, wszed do kocioa, potem
za gwny otarz (gdy tymczasem mnisi ustawiali w nawie katafalk, by czuwa nad
doczesnymi szcztkami Malachiasza) i poprowadzi nas w d po schodkach, a znalelimy
si w sali o bardzo niskim sklepieniu, podtrzymywanym przez grube filary z nie obrobionego
kamienia. Bylimy w krypcie, gdzie przechowywano skarby opactwa, w miejscu, o ktre opat
by bardzo zazdrosny i ktre otwiera tylko przy sposobnociach wyjtkowych i dla goci
wielce szacownych.
Wszdzie dokoa stay relikwiarze rozmaitych rozmiarw; w ich wntrzu wiato
uczyw (trzymanych przez dwch zaufanych pomocnikw Mikoaja) dobywao byski
przedmiotw cudownej piknoci. Zocone paramenta, diademy ze zota zdobione klejnotami,
szkatuy z rozmaitych metali ozdobione figurami, niellem, koci soniow. Mikoaj wskaza
nam w uniesieniu ewangeliarz, w ktrego oprawie rzucay si w oczy liczne pytki emalii
tworzc pstrokat jedno uporzdkowanych dziaek, oddzielonych zotymi filigranami i
utwierdzonych, niby wiekami, cennymi kamieniami. Pokaza delikatn kapliczk z dwiema
kolumnami z lapis lazuli i zota, tworzcymi ramy dla zoenia do grobu, wyobraonego
paskorzeb w srebrze, powyej za wznosi si zoty krzy ozdobiony trzynastoma
diamentami na podou z pstrego onyksu, gdy tymczasem maleki fronton by sklepiony
agatami i rubinami. Potem zobaczyem chryzolitowy dyptyk podzielony na pi czci, z
picioma scenami z ycia Chrystusa, a porodku byo mistyczne jagni uoone z komrek ze
srebra zoconego i szkliwa, co stanowio jedyny obraz wielobarwny na tle woskowej bieli.
Twarz, ruchy Mikoaja, kiedy pokazywa nam to wszystko, rozwietlaa duma.
Wilhelm pochwali rzeczy, ktre obaczy, a potem zapyta Mikoaja, co za czek by
z Malachiasza.
Osobliwe pytanie odpar Mikoaj wszak ty te go znae;
Tak, ale nie do. Nigdy nie mogem poj, jakie myli skrywa... i... zawaha si
przed wypowiedzeniem sdu o dopiero co zmarym ...i czy mia jakie.
Mikoaj polini palec, przesun nim po krysztaowej powierzchni, ktrej czysto nie
bya doskonaa, i odpowiedzia z pumiechem, nie patrzc Wilhelmowi w oczy:
Widz, e wcale nie potrzebujesz pyta... To prawda, wielu mwio, e Malachiasz
zdawa si nader pogrony w mylach, by jednak czekiem zupenie prostym. Zdaniem
Alinarda by gupcem.
Alinard ywi uraz z powodu jakiego dawnego wydarzenia, bo odmwiono mu
wwczas godnoci bibliotekarza.
Syszaem o tym i ja, ale chodzi o stare dzieje, sprzed co najmniej pidziesiciu
lat. Kiedy przybyem tutaj, bibliotekarzem by Robert z Bobbio i starzy szeptali o
niesprawiedliwoci wobec Alinarda. Wtedy nie chciaem tego zgbia, gdy wydawao mi
si to brakiem szacunku dla starszych, i nie chciaem dawa ucha plotkom. Robert mia
pomocnika, ktry potem umar, i na jego miejsce zosta mianowany Malachiasz, wwczas
bardzo mody. Wielu powiadao, e nie ma adnych zasug, e utrzymuje, i zna grek i
arabski, a to wbrew prawdzie, by bowiem tylko zrczn map, ktra piknie kaligrafowaa,
przepisujc manuskrypty z tych jzykw, lecz nie pojmujc, co przepisuje. Powiadao si, e
bibliotekarz winien by znacznie bardziej uczony. Alinard, ktry wtenczas by jeszcze
czekiem w peni si, mwi rzeczy gorzkie na temat tej nominacji, i napomyka, e
Malachiasza wyniesiono na to stanowisko, by prowadzi gr jego wroga, ale nie rozumiaem,
o kim mwi. To wszystko. Zawsze powiadao si, e Malachiasz broniby biblioteki niby
pies acuchowy, lecz nie pojmujc zbyt dobrze, co si w niej kryje. Z drugiej strony,
szeptano take przeciwko Berengarowi, kiedy Malachiasz wybra go na pomocnika.
Mwiono, e nie jest wcale bieglejszy od swego mistrza, e to tylko intrygant. Mwio si
te... Ale ty te pewnie zdye usysze te pogoski... e midzy nim a Malachiaszem jest
dziwnego rodzaju zwizek... Stare dzieje, sam wiesz, e mwiono te o Berengarze i
Adelmusie, a modzi kopici powiadali, i Malachiasz cierpi w milczeniu straszliw
zazdro... Poza tym szeptao si o zwizkach midzy Malachiaszem a Jorgem, nie, nie w tym
znaczeniu, jakie moesz mie na myli... nikt nigdy nie podawa w wtpliwo cnoty Jorgego!
Ale Malachiasz, jako bibliotekarz, musia zgodnie z tradycj wzi za swojego spowiednika
opata, gdy tymczasem wszyscy inni spowiadali si u Jorgego (albo u Alinarda, ale starzec jest
teraz prawie szalony)... Mwio si wic, e mimo to Malachiasz troch zbyt czsto gawdzi
z Jorgem, jakby opat kierowa jego dusz, ale Jorge zarzdza ciaem, gestami, prac. Z
drugiej strony, sam wiesz, sam to pewnie widziae: jeli kto chcia jakiej wskazwki co do
starej i zapomnianej ksigi, nie pyta o ni Malachiasza, ale Jorgego. Malachiasz mia w
swojej pieczy katalog i wchodzi do biblioteki, ale Jorge wiedzia, co oznacza kady tytu...
Skd Jorge wiedzia tyle o bibliotece?
By najstarszy po Alinardzie i nie rusza si std od swej modoci. Jorge musi
mie ponad osiemdziesit lat, a powiada si, e jest lepy od co najmniej czterdziestu, a moe
wicej...
Jak osign to, e sta si takim mdrcem, zanim jeszcze olep?
Och, kr o nim legendy. Zdaje si, e ju jako dziecko zosta dotknity ask
Bosk, i tam, w Kastylii, czyta ksigi Arabw i doktorw greckich jeszcze jako wyrostek. A
pniej, nawet kiedy olep, i jeszcze teraz, spdza dugie godziny w bibliotece, kae sobie
odczytywa katalog, przynosi ksigi i jaki nowicjusz czyta mu na gos caymi godzinami.
Pamita wszystko, nie utraci pamici jak Alinard. Czemu jednak pytasz o te sprawy?
Teraz, kiedy Malachiasz i Berengar nie yj, kto jeszcze jest w posiadaniu tajemnic
biblioteki?
Opat, i opat bdzie teraz musia przekaza je Bencjuszowi... jeli zechce.
Dlaczego, jeli zechce?
Bo Bencjusz jest mody i zosta mianowany pomocnikiem, kiedy Malachiasz by
jeszcze przy yciu, a by bibliotekarzem lub pomocnikiem bibliotekarza to dwie rne rzeczy.
Tradycyjnie bibliotekarz jest pniej opatem...
Ach to tak... Dlatego stanowisko bibliotekarza jest takie upragnione. Wic Abbon
by bibliotekarzem?
Nie, Abbon nie. Jego nominacja nastpia przed moim przybyciem tutaj, bdzie
teraz ze trzydzieci lat. Przedtem opatem by Pawe z Rimini, czek osobliwy, o ktrym
opowiadano dziwne historie; zdaje si, e poera wprost ksigi, zna na pami wszystkie
ksigi z biblioteki, ale cierpia na dziwn uomno, nie mg pisa, nazywano go Abbas
Agraphicus... Zosta opatem bardzo modo, powiadao si, e mia poparcie Algirdasa z
Cluny, Doctora Quadratusa... Ale to tylko stare gadki mnichw. Jednym sowem, Pawe
zosta opatem, Robert z Bobbio zaj jego miejsce w bibliotece, ale zdrowie mia podkopane,
spalaa go choroba, wiedziano, e nie bdzie mg kierowa losami opactwa, i kiedy Pawe z
Rimini odszed...
Umar?
Nie, znikn nie wiem jak, pewnego dnia wyruszy w podr i nie wrci, moe
zosta zabity przez rabusiw gdzie w drodze... Kiedy wiec Pawe znikn, Robert nie mg
zaj jego miejsca, i zaczy si mroczne knowania. Abbon, powiada si, by naturalnym
synem pana z okolicy, wyrs w opactwie Fossanova, mwi si, e pacholciem bdc,
asystowa witemu Tomaszowi, kiedy ten tam mar, i czuwa nad przeniesieniem wielkiego
ciaa w d po schodach wiey, bo nie udawao si znie zwok... to jego jedyny powd do
chway, szepcz ze jzyki... Faktem jest, e wybrano go opatem, chocia bibliotekarzem nie
by, i zosta wprowadzony przez kogo, myl, e Roberta, w tajemnice biblioteki.
A czemu wybrano Roberta?
Nie wiem. Zawsze staraem si nie wtyka zanadto nosa w te sprawy, nasze
opactwa s miejscami witymi, ale wok godnoci opackiej snuje si czasem szkaradne
knowania. Ja interesowaem si moimi szkami i relikwiarzami, nie chciaem by wmieszany
w te historie. Ale pojmujesz teraz, czemu opat nie chce wtajemniczy Bencjusza; wskazaby
tym sposobem jako swego nastpc chopaka nieroztropnego, prawie barbarzyskiego gra-
matyka z najdalszej pnocy; jake w mgby co wiedzie o tym kraju, opactwie i jego
stosunkach z miejscowymi panami...
Ale rwnie Malachiasz nie by Italczykiem, ani Berengar, zostali jednak
wyznaczeni do biblioteki.
To jest wanie niejasne. Mnisi szeptali, e od p wieku pod tym wzgldem
opactwo odeszo od swoich tradycji... Dlatego ponad pidziesit lat temu, a moe jeszcze
dawniej, Alinard wzdycha do godnoci bibliotekarza. Bibliotekarzem by zawsze Italczyk,
nie brakowao wielkich umysw na tych ziemiach. A zreszt widzisz... I Mikoaj zawaha
si, jakby nie chcia powiedzie tego, co powie ...widzisz, Malachiasz i Berengar nie yj
moe wanie dlatego, by nie zostali opatami.
Wzdrygn si, zamacha rk przed twarz, jakby chcia odpdzi myli niezbyt
poczciwe, potem uczyni znak krzya.
Co te rzek? Widzisz, w tym kraju od wielu lat dziej si rzeczy zawstydzajce,
rwnie w klasztorach, na dworze papieskim, w kocioach... Walka o wadz, oskarenia o
herezje, byle wyrwa komu z rk prebend... Co za szkaradno, zaczynam traci wiar w
rodzaj ludzki, widz wszdzie spiski i paacowe knowania. Tym musiao sta si i to opactwo,
kbowiskiem mij, ktre wyonio si przez tajemn magi w miejscu bdcym relikwiarzem
witych czonkw. Spjrz na przeszo tego klasztoru! Wskaza na wszystkie skarby dokoa
i, nie dbajc o krzye i inne drobne sprzty, skierowa nasze spojrzenia na relikwiarze, ktre
byy chwa tego miejsca.
Patrzcie powiedzia oto ostrze wczni, ktra przebia bok Zbawiciela!
Chodzio o zot, opatrzon krysztaowym wieczkiem szkatuk, w ktrej na
purpurowej poduszeczce spoczywa trjktny kawaek elaza strawionego ju przez rdz, lecz
doprowadzonego do ywego splendoru przez dugie dziaanie oliwy i wosku. Ale to jeszcze
nic. W innej szkatule, tym razem ze srebra wysadzanego ametystem i majcej przezroczyste
wieczko, zobaczyem kawaek czcigodnego drewna ze witego krzya, dostarczony do
opactwa przez sam krlow Helen, matk cesarza Konstantyna, udaa si bowiem w
pielgrzymce do witych miejsc, dobya na powierzchni ziemi wzgrze Golgoty i wity
grb, a potem zbudowaa tam katedr.
Potem Mikoaj pokaza nam inne rzeczy i nie o wszystkich umiabym powiedzie, a to
z przyczyny ich iloci i rzadkoci. By tam, w relikwiarzu cakowicie wykonanym z
akwamaryny, gwd z krzya. By, w ampuce spoczywajcej na podou z maych
zwidych r, kawaek korony cierniowej, a w innej szkatuce, tak samo na caunie zeschych
kwiatw, poky strzp obrusu od ostatniej wieczerzy. A dalej sakiewka witego Mateusza,
ze srebrnych ogniwek; i w walcu przewizanym fioletow wstk, wystrzpion od upywu
czasu i zapiecztowan zotem, ko z ramienia witej Anny. I ujrzaem, cud nad cudy, pod
szklanym dzwonem i na czerwonej poduszeczce wyszytej perami czstk bka z
Betlejem i pid purpurowej sukni witego Jana Ewangelisty, dwa spord acuchw, ktre
ciskay w kostce nogi apostoa Piotra w Rzymie, czaszk witego Wojciecha, miecz
witego Stefana, piszczel witej Magorzaty, palec witego Wita, ebro witej Zofii,
podbrdek witego Eobana, grn cz opatki witego Chryzostoma, piercionek
zarczynowy witego Jzefa, zb Jana Chrzciciela, rzg Mojesza, rozdart i zetla
koronk z sukni lubnej Maryi Panny.
A dalej inne rzeczy, ktre nie byy relikwiami, stanowiy jednak wiadectwa cudw i
cudownych istot z odlegych ziem, przyniesione do opactwa przez mnichw, wyprawiajcych
si do najdalszych kracw wiata: bazyliszek i hydra wypchane som, rg jednoroca, jajo,
ktre pewien pustelnik znalaz wewntrz drugiego jaja, patek manny, ktr ywili si ydzi
na pustyni, zb wieloryba, orzech kokosowy, ko ramieniowa jakiej przedpotopowej bestii,
kie sonia, ebro delfina. I dalej inne jeszcze relikwie, ktrych nie rozpoznaem, lecz od
ktrych, by moe, cenniejsze byy relikwiarze, niejedne (jeli sdzi po robocie ich opraw z
poczerniaego srebra) nadzwyczaj stare, nieskoczona seria kawakw koci, tkanin, drewna,
metalu, szka. I fiolki z ciemnymi proszkami, a jedna z nich, jak dowiedziaem si, zawieraa
spalone szcztki miasta Sodomy, inna za wapno z murw Jerycha. A za kad z tych rzeczy,
choby i za t najskromniejsz, cesarz ofiarowaby niejedno lenno; a nie tylko daway
ogromny presti, ale rwnie byy prawdziwym bogactwem dla opactwa, ktre je gocio.
Kryem oszoomiony, a Mikoaj przesta ju objania nam poszczeglne
przedmioty, ktre zreszt byy opisane na karteczkach, i mogem teraz szpera na chybi trafi
po skadzie nieocenionych cudownoci, raz podziwiajc rzeczy te w penym wietle, czasem
za w pmroku, kiedy pomocnicy Mikoaja przenosili si ze swoimi uczywami w inne
miejsce krypty. Urzekay mnie te poke chrzstki, jednoczenie mistyczne i odpychajce,
przejrzyste i tajemnicze, te strzpy ubiorw z niepamitnych czasw, odbarwione,
wystrzpione, czasem zwinite w fiolce niby wyblaky manuskrypt, te pokruszone materie,
stapiajce si w jedno z tkanin, na ktrej spoczyway wite szcztki ycia, ktre byo
zwierzce (i rozumne), a teraz, uwizione w budowlach z krysztau i metalu, w swych
malekich wymiarach naladujcych miao katedr z kamienia wraz z ich wieami i fialami,
rwnie one. jak mi si zdao, przeobraone w substancj mineraln. Wic to tak pogrzebane
oczekuj na zmartwychwstanie ciaa witych? Z ych odamkw zostan odtworzone te orga-
nizmy, ktre w bysku Boskiej wizji, odzyskujc ca swoj wrodzon wraliwo,
postrzegayby rwnie, jak pisa Piperno, nawet minimas differentias odorum cxviii?
Wyrwa mnie z tych rozmyla Wilhelm, dotykajc mojego ramienia.
Id powiedzia. Pjd do skryptorium, musz jeszcze do czego zajrze...
Ale nie bdzie mona dosta ksig rzekem. Bencjusz ma rozkaz...
Chc jedynie obejrze ksigi, ktre czytaem owego dnia, i wszystkie s
w skryptorium na stole Wenancjusza. Ty, jeli chcesz, zosta tutaj. Ta krypta jest pikn
epitom do debaty o ubstwie, przy ktrej bye w tych dniach. I teraz wiesz, dlaczego twoi
konfratrzy morduj jedni drugich, kiedy d do godnoci opackiej.
Ale wierzysz w to, co podsun ci Mikoaj? Zbrodnie maj zwizek z walk o
inwestytur?
Ju ci powiedziaem, e na razie nie chce wysuwa na gos adnych hipotez.
Mikoaj powiedzia wiele rzeczy. I niektre zaciekawiy mnie. Ale teraz pjd jeszcze innym
tropem. Albo moe tym samym, ale od drugiej strony. A ty nie zachwycaj si za bardzo tymi
relikwiarzami. Wiele innych kawakw krzya widziaem w rnych kocioach. Gdyby
wszystkie byy prawdziwe, Pan Nasz nie byby umczony na dwch skrzyowanych belkach,
ale na caym lesie.
Mistrzu! wykrzyknem zgorszony.
Tak to jest, Adso. A s skarbce jeszcze bogatsze. Dawno ju temu w katedrze w
Kolonii widziaem czaszk dwunastoletniego Jana Chrzciciela.
Naprawd? wykrzyknem w podziwie. Potem ogarno mnie powtpiewanie.
Ale Chrzciciel zosta zabity w wieku bardziej posunitym!
Tamta czaszka musi by w jakim innym skarbcu rzek Wilhelm z powan
twarz. Nigdy nie rozumiaem, kiedy artuje. Na mojej ziemi, kiedy si artuje, mwi si
rzecz jak, a potem wybucha wielce gonym miechem, by wszyscy mogli uczestniczy w
arcie. Wilhelm natomiast mia si tylko, kiedy mwi rzeczy powane, a zachowywa
powag, kiedy mona byo przypuci, e artuje.
DZIE SZSTY
TERCJA

Kiedy to Adso, suchajc Dies irae, ma sen albo wizj co kto woli.

Wilhelm poegna Mikoaja i ruszy do skryptorium. Ja dosy ju naogldaem si


skarbca i postanowiem pj do kocioa, by pomodli si za dusz Malachiasza. Nigdy nie
lubiem tego czeka, ktry budzi we mnie strach, i nie ukrywam, e dugo miaem go za
winnego wszystkich zbrodni. Teraz dowiedziaem si, e moe by biedaczyn, nkanym
przez niezaspokojone namitnoci, glinianym dzbanem pord naczy z elaza, ponurym,
gdy zagubionym, milczcym i wymykajcym si, gdy wiadomym, i nie ma nic do
powiedzenia. Odczuwaem wobec niego pewne wyrzuty sumienia i pomylaem, e modlitwa
za jego los nadprzyrodzony moe umierzy moje poczucie winy.
Koci rozwietlaa teraz jasno wta i sina, waday nim szcztki nieszcznika,
wypenia monotonny szept mnichw, ktrzy odmawiali naboestwo za zmarych.
W klasztorze w Melku wiele razy byem wiadkiem zgonu ktrego z braci. Nie mog
rzec, by bya to sposobno radosna, ale jawia mi si jednak jako pogodna, okrelona przez
spokj i rozbudzone poczucie sprawiedliwoci. Wszyscy czuwali kolejno w celi umie-
rajcego, pocieszajc go dobrym sowem, i kady w swym sercu myla o tym, jak szczliwy
jest ten czek stojcy na progu mierci, gdy ma wanie uwieczy swoje cnotliwe ycie, i
wkrtce doczy do chru aniow w weselu, ktre nigdy ju nie ustanie. I czstka owej
pogody, aromat tej witej zazdroci przenikay umierajcego, ktry w pokoju rozstawa si z
yciem. Jake inne byy zgony w tych ostatnich dniach! Widziaem wreszcie z bliska, jak
umiera ofiara diabelskich skorpionw z finis Africae i z pewnoci tak wanie umarli
Wenancjusz i Berengar, szukajc ukojenia w wodzie, z twarzami tak samo zapadnitymi, jak
twarz Malachiasza...
Usiadem w gbi kocioa, skuliem si w sobie, by pokona chd. Poczuem
odrobin ciepa, poruszyem wargami, by doczy do chru modlcych si konfratrw.
Powtarzaem wraz z nimi sowa, prawie nie zdajc sobie sprawy z tego, co mwi moje
wargi, i gowa mi si kiwaa, a oczy same si zamykay. Potem chr zaintonowa Dies irae...
Monotonny piew podziaa na mnie jak narkotyk. Zasnem na dobre. Albo by moe nie
zasnem, lecz popadem ze znuenia w niespokojne odrtwienie, skulony, zwinity jak
stworzenie zamknite jeszcze w brzuchu matki. Dusz m ogarna mga i znalazem si
jakby w rejonach, ktre nie byy z tego wiata, miaem wizj lub sen.
Wskimi schodami schodziem do niskiej i wskiej sieni, jakby do krypty z skarbcem,
ale cigle schodzc, dotarem do krypty obszerniejszej, ktra okazaa si kuchni Gmachu.
Bya to z pewnoci kuchnia, aczkolwiek wyposaona nie tylko w piece i rondle, lecz rwnie
w miechy i moty, jakby wyznaczyli tu sobie spotkanie take kowale Mikoaja. Migotay
czerwonym blaskiem duchwki, koty i rondle, w ktrych co gotowao si, dobywa si dym,
a na powierzchni pynw tworzyy si z trzaskiem wielkie pcherze i pkay nagle z guchym
i nieustannym odgosem. Kucharze wymachiwali wysoko trzymanymi ronami, za
nowicjusze, ktrzy zebrali si tu wszyscy, podskakiwali, by zapa kury i inne ptactwo
nadziane na te rozpalone elaza. A na boku kowale kuli z tak si, e a powietrze drgao, i
chmury iskier wzbijay si z kowade, mieszajc si z tymi, ktre dobyway si z dwch
piecw.
Nie wiedziaem, czy jestem w piekle czy w raju pojmowanym tak, jak mgby
pojmowa go Salwator, ociekajcym sosami i rozedrganym salcesonami. Nie miaem czasu,
by zastanowi si, gdzie jestem, albowiem zgraja czeczkw, karw z wielkimi gowami w
ksztacie kociokw, wbiega, porwaa mnie w swoim pdzie, by wepchn na prg refektarza
i zmusi do wejcia.
Sala bya odwitnie przybrana. Wielkie opony i chorgwie zwieszay si ze cian, ale
zdobice je obrazy nie byy tymi, ktre zazwyczaj zachcaj wiernych do pobonoci albo
gosz chwa krlw. Zdaway si raczej czerpa natchnienie z marginaliw Adelmusa i
wrd innych postaci odtwarzay najmniej przeraajce i najbardziej bazeskie: zajce, ktre
taczyy wok drzewa obfitoci, rzeki pene ryb, ktre z wasnej woli rzucay si na patelni
trzyman przez mapy przebrane za biskupw-kucharzy, potwory o tustych brzuchach ta-
czce wok dymicych rondli.
Porodku stou siedzia opat w odwitnych szatach, w wielkiej sukni z haftowanej
purpury, a w rku trzyma swj widelec niby bero. Obok niego Jorge pi z ogromnego dzbana
wino, a klucznik, ubrany jak Bernard Gui, czyta cnotliwie z ksigi w ksztacie skorpiona
ywoty witych i ustpy z Ewangelii, lecz te opowieci mwiy o Jezusie, ktry artowa z
apostoem, przypominajc mu, e w jest kamieniem i e na tym bezwstydnym kamieniu, co
toczy si przez rwnin, zbuduje swj Koci, albo opowie witego Hieronima, ktry ko-
mentowa Bibli mwic, e Bg chce obnay poladki Jerozolimie. I przy kadym zdaniu
klucznika Jorge mia si, wali pici w st i krzycza: Ty bdziesz nastpnym opatem,
brzuchu Boy! Tak wanie mwi, oby Bg mi wybaczy.
Na swawolne skinienie opata wkroczy zastp dziewic. By to promienny pochd
bogato ubranych niewiast, wrd ktrych dostrzegem, a w kadym razie tak wydao mi si na
pierwszy rzut oka, moj matk, potem zdaem sobie spraw z pomyki, chodzio bowiem z
pewnoci o dziewcz straszliwe jak uszykowane wojsko. Tyle jeno, e miao na gowie
diadem z biaych pere, dwa sznury, a inne dwa opaday po obu stronach twarzy, czc si z
dwoma kolejnymi sznurami, ktre zwieszay si jej na pier, i kada pera bya obciona
diamentem wielkim niby liwka. Poza tym z obu uszu spyway sznury pere bkitnych i
czyy si w naszyjnik u dou szyi, biaej i prostej jak wiea Libanu. Paszcz miaa barwy
szkaratnej, a w doni trzymaa zoty, zdobiony diamentami puchar, ktry wiedziaem,
cho nie wiem skd zawiera miercionon ma skradzion kiedy Sewerynowi. Za t
niewiast, pikn niby jutrzenka, szy inne postacie niewiecie, jedna z nich w biaym
haftowanym paszczu, naoonym na ciemn sukni, ozdobion podwjn zot etol
przybran polnymi kwiatami; druga w paszczu z tego adamaszku, naoonym na sukni
bladorow, usian zielonymi limi, i z dwoma wielkimi kwadratami naszytymi w ksztat
brzowego labiryntu; a trzecia w paszczu czerwonym a sukni szmaragdowej, haftowanej w
mae czerwone zwierztka, i trzymaa w rkach haftowan bia etol; paszczom innych nie
przygldaem si, poniewa staraem si poj, kim byy te, ktre towarzyszyy dziewczciu,
jake podobnemu teraz do Maryi Panny; i byo tak, jakby kada z nich pokazywaa trzymany
w doni kartusz lub jakby ten kartusz dobywa si z ust, albowiem wiedziaem, e byy to Rut,
Sara, Zuzanna i inne niewiasty z Pisma witego.
W tym momencie opat krzykn: Wnijdcie, dzieci wszetecznicy!, i wkroczy do
refektarza inny, piknie uadzony orszak witych osb, ktre doskonale rozpoznaem,
ubranych z prostot, ale i wietnie; a w rodku grupy by zasiadajcy na tronie Pan Nasz i
zarazem Adam, okryty purpurowym paszczem, i wielka, czerwona i biaa od rubinw i pere,
spinka trzymaa paszcz na ramionach; na gowie mia diadem podobny do diademu
dziewczcia, w rku spory puchar peen krwi wieprzkw. Inne nader wite osobistoci, o
ktrych powiem, a wszystkie znane mi doskonale, otaczay go krgiem, i by te oddzia
ucznikw krla Francji, ubranych na zielono bd czerwono, ze szmaragdowymi tarczami
opatrzonymi monogramem Chrystusa. Dowdca tej grupy ruszy, by zoy hod opatowi,
podajc mu puchar i mwic: Wim, a sia wo w istej graniej abrysie trzydci rokw bea
w wodaniu Sancti Benedicti. Na co opat odpar: Age primum et septimum de quatuor",
pozostali za zaintonowali: In finibus Africae, amen." Potem wszyscy sederunt.
Kiedy rozproszyy si oba przeciwne oddziay, pad rozkaz opata i Salomon zabra si
do nakrywania stou, Jakub i Andrzej przynieli wizk siana, Adam rozsiad si porodku,
Ewa pooya si na liciu, Kain wszed cignc za sob pug, Abel ze skopkiem, by wydoi
Brunellusa, Noe tryumfalnie przyby w arce, wiosujc, Abraham usiad pod drzewem, Izaak
pooy si na zotym otarzu kocielnym, Mojesz przycupn na kamieniu, Daniel ukaza si
na pogrzebowym podwyszeniu u ramienia Malachiasza, Tobiasz wycign si na ou, Jzef
rzuci si na korzec zboa, Beniamin wycign si na worku, a pniej jeszcze, ale w tym
miejscu wizja staa si niewyrana, Dawid trwa na pagrku, Jan na ziemi, faraon na piasku
(naturalnie, powiedziaem sobie, ale dlaczego?), azarz na stole, Jezus na cembrowinie
studni, Zacheusz na gazi drzewa, Mateusz na stoku, Rahab na pakuach, Rut na somie,
Tekla na parapecie okna (z zewntrz pojawia si blada twarz Adelmusa, ktry ostrzega j, e
moe run w przepa), Zuzanna w ogrodzie, Judasz pord grobowcw, Piotr na katedrze,
Jakub na sieci, Eliasz na siodle, Rachel na zawinitku. A aposto Pawe, odoywszy miecz,
sucha zrzdzcego Ezawa, gdy tymczasem Hiob kwili na kupie gnoju i przybiegli mu na
pomoc Rebeka z sukni, Judyta z okryciem, Hagar z ptnem pogrzebowym, a kilku
nowicjuszy nioso wielki dymicy kocio, z ktrego wyskoczy Wenancjusz z Salvemec, cay
czerwony, i zacz rozdawa wieprzow kiszk.
W refektarzu byo coraz tumniej i wszyscy jedli ile wlezie, Jonasz poda do stou
dyni, Izajasz warzywa, Ezechiel morwy, Zacheusz kwiaty sykomoru, Adam cytryny. Daniel
ubin, faraon papryk, Kain kardy, Ewa figi, Rachela jabka, Ananiasz liwki wielkie jak dia-
menty, Lia cebul, Aaron oliwki, Jzef jajko, Noe winogrona, Symeon pestki brzoskwi,
podczas gdy Jezus piewa Dies irae i wesoo skrapia wszystko to poywienie octem,
wyciskajc go z maej gbki, ktr wzi z wczni jednego z ucznikw krla Francji.
Synowie moi, owieczki moje wszystkie powiedzia w tym momencie pijany ju
opat nie moecie wieczerza tak, ubrani niby ebracy, chodcie, chodcie. I uderzy w
pierwszego i sidmego z czterech, ktrzy wyaniali si bezksztatni jak zjawy z gbi
zwierciada, a zwierciado rozpado si na kawaki i rozsypay si na ziemi po salach labiryntu
wielobarwne suknie inkrustowane kamieniami, wszystkie zbrukane i postrzpione. I Zacheusz
wzi sukni bia, Abram pstr, Lot siarkow, Jonasz bkitn, Tekla czerwonaw, Daniel
ctkowan, Jan tczow, Adam futrzan, Judasz w srebrniki, Raab szkaratn, Ewa koloru
drzewa wiadomoci dobrego i zego, i ten bra wielobarwn, w spartask, inny purpurow,
inny morsk, inny hiacyntow, barwy ognia i siarki albo rdzaw i czarn, a Jezus pyszni si
sukni gobi i, miejc si, oskara Judasza, e ten nigdy nie potrafi artowa w witej
wesooci.
W tym momencie Jorge, zdjwszy szkieka ad legendum, rozpali krzak gorejcy, do
ktrego Sara dorzucaa drew, co zebra je Jefte, Izaak wyadowa, Jzef porba, i kiedy Jakub
odkrywa studni, a Daniel siada nad jeziorem, sudzy nieli wod, Noe wino, Hagar bukak,
Abram wid cielca, ktrego Raab przywiza do palika, a Jezus podawa sznur i Eliasz
wiza mu kopyta; potem Absalom powiesi go za wosy, Piotr poda miecz, Kain zabi,
Herod spuci krew, Sem wyrzuci trzewia i ajno, Jakub doda oliwy, Molesadon soli,
Antioch pooy na ogniu, Rebeka upieka, a Ewa sprbowaa jako pierwsza i le przekna,
ale Adam powiedzia, eby o tym nie mylaa, i wali w plecy Seweryna, ktry radzi doda
wonnych zi. Wtedy Jezus przeama chleb, rozdzieli ryb, Jakub krzycza, poniewa Ezaw
wyjad mu ca soczewic, Izaak poera kol z rusztu, Jonasz gotowanego wieloryba, a
Jezus zachowywa post przez czterdzieci dni i czterdzieci nocy.
W tym czasie wszyscy wchodzili i wychodzili, wnoszc wyborn dziczyzn
wszelkiego ksztatu i maci, i Beniamin bra sobie zawsze cz najwiksz, Maria
najsmakowitsz, Marta za skarya si, e zawsze musi my wszystkie talerze. Potem
podzielili ciel, ktre tymczasem ogromnie si powikszyo, i Jan mia z niego eb, Absalom
kark, Aaron jzyk, Samson szczk, Piotr ucho, Holofernes te eb, Lia zadek, Saul szyj,
Jonasz brzuch, Tomasz , Ewa ebro, Maria pier, Elbieta srom, Mojesz ogon, Lot nogi,
a Ezechiel koci. W tym czasie Jezus zjada osa, wity Franciszek wilka, Abel owc, Ewa
muren, Chrzciciel szaracz, Faraon omiornic (naturalnie, powiedziaem sobie: ale
waciwie dlaczego?), a Dawid zjada kantaryd, rzucajc si na dziewcz nigra sed
formosa cxix, gdy tymczasem Samson wbija zby w szynk lwa, a Tekla uciekaa wrzeszczc,
bo goni j czarny i wochaty pajk.
Wszyscy byli teraz najwidoczniej podchmieleni i ten polizn si na winie, ten
wpada do kotw i sterczay mu stamtd jeno dwie nogi skrzyowane jak paliki, Jezus mia
wszystkie palce czarne i podawa karty ksigi mwic: bierzcie i jedzcie, to s zagadki
Symfozjusza, a wrd nich zagadka o rybie, ktra jest synem Boga i waszym zbawc. I
wszyscy pili, Jezus mirtynek, Jonasz rywu, Faraon sorrento (dlaczego?), Mojesz
petercyment, Izaak mamazyj, Aaron kanar, Zacheusz latyk, Tekla kocyfa, Jan klaret, Abel
albana, Maria hipokras, Rachel floren.
Adam bulgota, lec na wznak, i wino wypywao mu z ebra, Noe przeklina przez
sen Chama, Holofernes chrapa niczego nie podejrzewajc, Jonasz spa jak kamie, Piotr
czuwa, a kogut zapieje, a Jezus obudzi si nagle, syszc Bernarda Gui i Bertranda z
Poggetto, ktrzy rozprawiali o spaleniu dzieweczki; i krzykn, ojcze, jeli to moliwe, oddal
ode mnie ten kielich! Kto niezrcznie nalewa do pucharw, kto dobrze pi, kto umiera
miejc si i kto mia si umierajc, kto taszczy flaszki i kto pi z nie swojego kielicha.
Zuzanna krzyczaa, e nie odda nigdy swojego piknego biaego ciaa klucznikowi i
Salwatorowi za ndzne serce wou, Piat kry po refektarzu niby dusza na mkach, woajc
o wod do obmycia rk, i brat Dulcyn, w kapeluszu z pirem, nis mu j, pniej rozchyla,
chichoczc, suknie i ukazywa srom czerwony od krwi, gdy tymczasem Kain kpi z niego,
obejmujc pikn Magorzat z Trydentu; a Dulcyn wybucha paczem i szed zoy gow
na ramieniu Bernarda Gui, zwc go anielskim papieem, Hubertyn pociesza go drzewem
ywota, Micha z Ceseny sakiewk ze zotem, Marie namaszczay go wonnociami, Adam za
przekonywa, e powinien zje dopiero co zerwane jabko.
I wwczas otworzyy si sklepienia Gmachu i zstpi z nieba Roger Bacon na latajcej
machinie, homine regente jeno. Potem Dawid zagra na cytrze, Salome taczya w swoich
siedmiu zasonach i przy kadej opadajcej zasonie graa na jednej z siedmiu trb i
ukazywaa jedn z siedmiu pieczci, a zostaa jedynie amicta sole. Wszyscy mwili, e
nigdy nie widzieli opactwa tak wesoego, i Berengar unosi kademu sukni, mczyznom i
kobietom zarwno, caujc w krocze. I zacz si taniec, Jezus w stroju nauczyciela, Jan
stranika, Piotr gladiatora sieciarza, Nemrod myliwego, Judasz donosiciela, Adam
ogrodnika, Ewa tkaczki, Kain rozbjnika, Abel pasterza, Jakub kursora, Zachariasz kapana,
Dawid krla, Jubal harfisty, Jakub rybaka, Antioch kucharza, Rebeka nosiwody, Molesadon
gupca, Marta sugi, Herod wciekego bazna, Tobiasz medyka, Jzef stolarza, Noe pijaka,
Izaak wieniaka, Hiob czeka smutnego, Daniel sdziego, Tamar nierzdnicy, Maria pani
domu, i rozkazywaa sugom, by przynieli wicej wina, bo jej niemdry syn nie chce
przemieni wody.
Wtedy to opat zaperzy si, poniewa powiedzia wyprawi tak pikn uczt, a
nikt mu nic nie da; i wszyscy zaczli na wycigi skada mu dary i skarby, byka, owc, lwa,
wielbda, jelenia, ciel, mulic, wz soneczny, podbrdek witego Eobana, ogon witej
Morimondy, uterus witej Arundaliny, kark witej Burgozyny wycyzelowany jak puchar w
wieku dwunastu lat i kopi Pentagonum Salomonis. Ale opat zacz krzycze, e w ten
sposb staraj si odwrci jego uwag, a w rzeczywistoci pustosz mu krypt ze skarbu, a
teraz wszyscy si tam znajdujemy, i e zabrano niezwykle cenn ksig, ktra mwia o
skorpionach i o siedmiu trbach, i wezwa ucznikw krla Francji, by przeszukali wszystkich
podejrzanych. I znaleziono ku wstydowi wszystkich chust wielobarwn u Hagar, zot
piecz u Rachel, srebrne zwierciado na onie Tekii, syfon z napojem pod rk Beniamina,
jedwabn narzut pod sukniami Judyty, wczni w rku Longina i on bliniego w
ramionach Abimelecha. Ale najgorsze nastpio, kiedy znaleziono czarnego koguta przy
dzieweczce, czarnej i piknej niby kot tej samej barwy, i nazwano j czarownic i
pseudoapostoem, i wszyscy rzucili si na ni, by j ukara. Chrzciciel ci jej gow, Abel
podern gardo, Adam wypdzi, Nabuchodonozor ognist rk napisa jej na piersi znaki
zodiakalne, Eliasz porwa do ognistego wozu, Noe zanurzy w wodzie, Lot zamieni w sup
soli, Zuzanna oskarya o lubieno, Jzef zdradzi z inn, Ananiasz wepchn do pieca,
Samson zaku w acuchy, Pawe wychosta, Piotr ukrzyowa gow w d, Stefan
ukamienowa, Wawrzyniec spali na ruszcie, Bartomiej obupi ze skry, Judasz wyda,
klucznik spali, a Piotr wypar si wszystkiego. Potem rzucili si na to ciao i ciskali we
ajnem, puszczali wiatry na twarz, oddawali uryn na gow, wymiotowali na ono, wyrywali
wosy, bili po poladkach rozarzonymi uczywami. Ciao dziewczcia, niegdy tak pikne i
sodkie, teraz ulegao unicestwieniu, rozpadajc si na kawaki, ktre trafiay do szkatuek
i relikwiarzy z krysztau i zota, znajdujcych si w krypcie. A waciwie to nie ciao
dziewczcia zapeniao krypt, lecz fragmenty krypty, wirujc, ukaday si w ksztat ciaa
dziewczcia, teraz rzeczy mineralnej, a pniej znowu rozpraszay si, wity py kawaecz-
kw nagromadzonych przez szalecz niegodziwo. Byo teraz tak, jakby jedno jedyne
ogromne ciao w cigu tysicleci rozpado si na czci, a te uoyy si tak, by wypeni ca
krypt, bardziej janiejc, ale nie rn od ossuarium zmarych mnichw, i jakby forma
substancjalna samego ludzkiego ciaa, arcydzieo stworzenia, rozpada si na ksztaty
przypadkowe, mnogie i oddzielone, stajc si w ten sposb obrazem wasnego
przeciwiestwa, ksztatem ju nie idealnym, ale ziemskim, z pyu i cuchncych odamkw,
zdolnych oznacza jedynie mier i zniszczenie...
Nie widziaem ju biesiadnikw ani darw, ktre zoyli; byo tak, jakby wszyscy
uczestnicy biesiady spoczywali w krypcie, zmumifikowani kady we wasnych szcztkach,
kady przejrzyst synekdoch samego siebie, Rachela jako ko, Daniel jako zb, Samson
jako szczka, Jezus jako strzp purpurowej sukni. Jakby na zakoczenie biesiada przeobrazia
si w rze dziewczcia, ta za staa si rzezi powszechn, ktrej wynik kocowy miaem
przed oczyma, ciaa (co rzek? wszelkie ciao ziemskie i sublunarne tych wspbiesiadnikw
zgodniaych i spragnionych) zmieniy si w jedyne ciao, martwe, rozszarpane i udrczone
jak ciao Dulcyna po kani, przeobraone w nieczysty i janiejcy skarb, rozcignite ca
swoj powierzchni, niby skra zdarta ze zwierzcia i rozwieszona, ktra jednak zachowaa,
skamieniae wraz ze skr, trzewia i wszystkie organy i nawet rysy twarzy. Skra wraz z
kad ze swoich zmarszczek, fad, blizn, ze swoimi aksamitnymi powierzchniami, z lasem
wosw, naskrkiem, z piersi i sromem, ktre stay si przepysznym adamaszkiem, i
piersiami, paznokciami, zrogowaciaym naskrkiem pod pit, wkienkami rzs, wodnist
materi oczu, miszem warg, delikatnym rdzeniem pacierzowym, architektur koci, a
wszystko sprowadzone do piaszczystej mczki, nie tracc jednakowo nic ze swojej postaci i
wzajemnego pooenia, nogi wyzbyte mini i wiotkie jak obuwie, ciao z nich zostao
bowiem odoone na bok niby ornat wraz ze wszystkimi czerwonymi arabeskami y,
cyzelowanym stosem trzewi, intensywnym i luzowatym rubinem serca, perowym rzdem
zbw, rwnych, uoonych w naszyjnik, z jzykiem, tym rowym i bkitnym wisiorkiem, i
palcami rozstawionymi niby wiece, pieczci ppka, by sple na nowo rozpleciony
kobierzec brzucha... Ze wszystkich stron krypty miao si do mnie drwico, szeptao,
zapraszao do mierci to makrociao rozdzielone midzy szkatuki i relikwiarze, a jednak
odtworzone w swojej rozlegej i nieracjonalnej caoci, i chodzio o to samo ciao, ktre
podczas wieczerzy jado i wykonywao spronie susy i ktre teraz jawio mi si zastyge w
nietykalnoci swojej ruiny guchej i lepej. I Hubertyn, chwytajc mnie za rami, a jego
paznokcie zagbiy mi si w minie, szepta: Widzisz, to ta sama rzecz, ta, co przedtem
triumfowaa w swoim szalestwie i znajdowaa upodobanie w zabawie, a teraz jest tutaj,
ukarana i nagrodzona, wyzwolona od pokus namitnoci, zesztywniaa na wieczno,
przeznaczona na wieczne cicie lodem, by zachowaa si i oczycia, wyzwolona od gnicia
poprzez triumf gnicia, gdy nic nie zdoa obrci w py tego, co jest ju pyem i substancj
mineraln, mors est quies viatoris, finis est omnis laboris...
Ale nagle wpad do krypty Salwator, miotajc pomienie niby diabl, i krzykn:
Gupcze! Nie widzisz, e to behemot, wielka, dzika bestia z ksigi Hioba! Czeg to si
boisz, paniczu mj? Tu masz syr w zasmace! I nagle krypta rozwietlia si czerwonawymi
byskami i znowu bya kuchni, lecz jeszcze bardziej ni kuchni wntrzem wielkiego
brzucha, luzowatego i lepkiego, a porodku bestia czarna jak kruk i z tysicem doni,
przykuta do wielkiego rusztu, wycigaa swoje czonki, by zapa wszystkich, ktrzy znaleli
si w pobliu, i jak wieniak, kiedy jest spragniony, wyciska grono winne, tak owa bestia
ciskaa, kogo zapaa, a miadya ich wszystkich w swych apach, temu nogi, temu gow,
czynic z nich nastpnie wielkie arcie, czkajc ogniem bardziej, zda si, cuchncym nili
siarka. Ale, c za dziw, ta scena nie wzbudzaa ju we mnie przeraenia, i spostrzegem, e
patrz poufale na tego dobrego diaba (tak mylaem), ktry waciwie okaza si
Salwatorem, oto bowiem o miertelnym ciele czowieczym, o jego cierpieniach i gniciu
wiedziaem wszystko i niczego si ju nie lkaem. Rzeczywicie, w tym wietle od pomieni,
ktre teraz zdawao si mie i biesiadne, ujrzaem wszystkich goci z wieczerzy,
przywrconych do swojej postaci, piewajcych, e od nowa wszystko si zaczyna, a wrd
nich bya dzieweczka, caa i przepikna, i mwia mi: Nic to, nic to, zobaczysz, e pniej
wrc jeszcze pikniejsza ni przedtem, niech minie tylko moment sponicia na stosie, a
zobaczymy si tutaj! I wskazaa, oby Bg mi wybaczy, swj srom, a ja wszedem i
znalazem si w przepiknej jaskini wygldajcej niby rozkoszna dolina ze zotego wieku,
zroszona wod i pena owocw, drzew, na ktrych rosy, syry w zasmace. I wszyscy ruszyli
dzikowa opatowi za pikny festyn, i okazywali mu serdeczno i dobry nastrj popychajc
go, kopic, zrywajc z niego suknie, przewracajc na ziemi, uderzajc czonkami o jego
czonek, a on mia si i prosi, by go ju nie askota, i okrakiem, na koniach wyrzucajcych
z nozdrzy chmury siarki, wtargnli bracia ubogiego ywota, ktrzy mieli przy pasach
sakiewki wypenione zotem, by przerabia wilki na jagnita i jagnita na wilki i koronowa
na cesarzy za zgod zgromadzenia ludu piewajcego nieskoczon Bo wszechmoc. Ut
cachinnis dissolvatur, torqueatur rictibus! cxx krzycza Jezus wymachujc koron
cierniow. Wszed papie Jan, zorzeczc na cay ten baagan i mwic: Tylko tak dalej, a
nie wiem, czym to si skoczy! Ale wszyscy go wymiali i z opatem na czele wyszli ze
winiami szuka w lesie trufli. Miaem pj za nimi, kiedy zobaczyem w kcie Wilhelma
wychodzcego z labiryntu i trzymajcego w rku magnes, ktry wlk go szybko ku pnocy.
Nie opuszczaj mnie, mistrzu! krzyknem. Ja te chc zobaczy, co jest finis Africae!"
Widziae ju! odpowiedzia Wilhelm z oddali. I obudziem si, kiedy w kociele
rozlegy si ostatnie sowa aobnego piewu.

Lacrimosa dies illa


qua resurget ex favilla
iudicando homo reus:
huic ergo parce deus!
Pie Iesu domine
dana eis requiem. cxxi

Znak, e moja wizja trwaa, byskawiczna jak wszystkie wizje, tyle co jedno amen,
troch krcej ni Dies irae.
DZIE SZSTY
PO TERCJI

Kiedy to Wilhelm objania Adsowi jego sen.

Wyszedem, odurzony, przez gwny portal i znalazem si w obliczu maego


zbiegowiska. Byli tam franciszkanie, ktrzy wyruszali w drog, i Wilhelm, ktry zszed, by
ich poegna.
Doczyem do poegnania, do braterskich uciskw. Potem spytaem Wilhelma,
kiedy odjad tamci z winiami. Powiedzia, e wyruszyli p godziny temu, kiedy bylimy w
skarbcu; moe pomylaem kiedy ja ju niem.
Byem zbity tym przez chwil z tropu, potem wziem si w gar. Nie bybym w
stanie znie widoku trojga skazacw (mam na myli biednego ndzarza klucznika,
Salwatora... i z pewnoci te dzieweczk), wleczonych w dal i na zawsze. A zreszt, byem
jeszcze tak wzburzony snem, e nawet moje uczucia jakby ci chd.
Kiedy karawana minorytw kierowaa si ku bramie, Wilhelm i ja stalimy przed
kocioem, obaj zasmuceni, cho z rnych powodw. Potem postanowiem opowiedzie sen
mojemu mistrzowi. Aczkolwiek wizja bya wieloksztatna i nielogiczna, przypominaem j
sobie z zadziwiajc jasnoci obraz po obrazie, gest po gecie, sowo po sowie. I tak te j
opowiedziaem, nie zaniechujc niczego, gdy wiedziaem, e sny s czsto tajemniczymi
posaniami, w ktrych osoby uczone mog wyczyta jasne proroctwa.
Wilhelm wysucha mnie w milczeniu, a potem zapyta:
Czy wiesz, co nie?
To, co ci powiedziaem odparem, zbity z pantayku.
Z pewnoci, to pojem. Czy wiesz jednak, e to, co mi opowiedziae, jest ju w
wikszoci zapisane? Osoby i wydarzenia ostatnich dni umiecie w ramach, ktre znae ju
przedtem, gdy wtek snu ju gdzie czytae, albo opowiadano ci, kiedy bye may, w
szkole, w klasztorze. To Coena Cypriani.
Przez chwil nie wiedziaem, o co mu chodzi. Potem przypomniaem sobie. Prawda!
Wylecia mi z gowy tytu, ale ktry dorosy mnich i ktry rozbrykany mniszek nie
umiecha si lub nie mia z rozmaitych obrazw, proz i rymowanych, tej historii, nalecej
do tradycji rytuau wielkanocnego i ioca monachorum cxxii? Cho jest zabroniona lub
potpiana przez surowszych spord mistrzw nowicjuszy, nie ma jednak klasztoru, w ktrym
mnisi nie szeptaliby jej sobie na ucho, rozmaicie ujtej i uporzdkowanej, i niejedni pobonie
przepisywali j, twierdzc, e pod ucieszn mask skrywa tajemne nauki moralne; inni za
zachcali do jej rozpowszechniania, gdy powiadali poprzez zabaw modzie moe
atwiej nauczy si na pami epizodw witej historii. Wersj wierszem napisano dla
papiea Jana VIII z dedykacj: Ludere me libuit, ludentem, papa Johannes, accipe. Ridere, si
placet, ipse potes cxxiii. I opowiadano, e sam Karol ysy wystawi j na scenie w ksztacie
uciesznego witego misterium, w wersji rymowanej, by zabawi przy wieczerzy swych
dostojnikw:

Ridens cadit Gaudericus


Zacharias admiratur,
supinus in lectulum
docet Anastasius... cxxiv

I ile razy miaem bur od mistrzw, kiedy wraz z kolegami recytowaem jej ustpy.
Przypominam sobie pewnego starego mnicha z Melku, ktry powiada, e czek tak cnotliwy,
jak Cyprian, nie mg napisa rzeczy tak nieprzystojnej, takiej blunierczej parodii Pisma,
bardziej godnej niewiernego i bazna ni witego mczennika... Lata temu zapomniaem o
tych dziecicych zabawach. Jak to si stao, e tego dnia Coena tak wyranie pojawia si w
moim nie? Zawsze mylaem, e sny s wieciami od Boga, a w najgorszym wypadku
niedorzecznym bekotaniem upionej pamici o rzeczach, ktre przydarzyy si w cigu dnia.
Spostrzegem teraz, e mona ni take o ksigach, mona wic ni o snach.
Chciabym by Artemidorem, by objani waciwie twj sen rzek Wilhelm.
Ale wydaje mi si, e rwnie bez mdroci Artemidora atwo mona poj, co si
wydarzyo. Przeye w tych dniach, mj biedny chopcze, seri wydarze, ktre zdaj si nie
podlega adnej regule. I dzisiejszego ranka wyonio si w twoim upionym umyle
wspomnienie pewnego rodzaju komedii, w ktrej, cho moe z innymi zamiarami, wiat
stan na gowie. Wmieszae w to niedawne wspomnienia, trwogi, lki. Wyszede od
marginaliw Adelmusa, by przey wielki karnawa, w ktrym wszystko zdaje si odbywa
na opak, a jednak, podobnie jak w Coena, kady robi to, co naprawd robi w swym yciu. A
na koniec zadae sobie we nie pytanie, ktry wiat jest bdny i co oznacza porusza si z
gow do dou. Twj sen nie wiedzia ju, gdzie jest gra, a gdzie d, gdzie mier, a gdzie
ycie. Twj sen zwtpi w nauki, ktre otrzymae.
Nie ja rzekem cnotliwie tylko mj sen. Ale w takim razie sny nie s Boskimi
posaniami, lecz diabelskim gldzeniem i nie kryj adnej prawdy!
Nie wiem, Adso odpar Wilhelm. Tyle prawd mamy w rkach, e jeli
pewnego dnia pojawi si nadto kto, kto zechce doby prawd z naszych snw, wtenczas
naprawd bliskie bd czasy Antychrysta. A jednak im duej myl o twoim nie, tym
bardziej mnie owieca. Moe ciebie nie, ale mnie owszem. Wybacz, e zabieram ci sny, by
rozwin moje hipotezy, wiem, to rzecz niegodziwa, nie powinno si tego czyni... Ale zdaje
mi si, e twoja upiona dusza poja wicej rzeczy, ni pojem ja w cigu szeciu dni, i na
jawie...
Naprawd?
Naprawd. Albo moe nie. Uwaam, e twj sen daje owiecenie, gdy zgadza si
zjedna z moich hipotez. Ale udzielie mi wielkiego wsparcia. Dzikuj.
Lecz c w moim nie tak ci zaciekawio? By bez sensu, jak wszystkie sny!
Mia inny sens, jak wszystkie sny i wizje. Trzeba tylko odczytywa go
alegorycznie albo anagogicznie...
Jak Pismo!?
Sen jest pismem i wiele pism jest tylko snami.
DZIE SZSTY
SEKSTA

Kiedy to odtwarza si histori bibliotekarzy i zyskuje kilka dodatkowych wiadomoci o


tajemniczej ksidze.

Wilhelm chcia wrci do skryptorium, z ktrego ledwie co wyszed. Poprosi


Bencjusza o pozwolenie zajrzenia do katalogu, ktry przerzuci szybko. Musi by gdzie
tutaj mwi widziaem j godzin temu... Zatrzyma si na jednej ze stronic. Masz,
czytaj ten tytu.
Pod jedynym odniesieniem (finis Africae!) bya seria czterech tytuw, znak, e chodzi
o jeden tom zawierajcy wicej tekstw. Przeczytaem:

I. ar. de dictis cujusdam stulti


II. syr. libellus alchemicus aegypt.
III. Expositio Magistri Alcofribae de cena beati Cypriani Cartaginensis Episcopi
IV. Liber acephalus de stupris virginum et meretricum amoribus

O co chodzi? spytaem.
To nasza ksiga szepn mi Wilhelm. Oto czemu twj sen co mi podsun.
Teraz jestem pewny, e o ni chodzi. I rzeczywicie... przerzuca szybko stronice
bezporednio poprzedzajce ow i po niej nastpujce rzeczywicie oto ksigi, o ktrych
mylaem, wszystkie razem. Lecz nie to chciaem sprawdzi. Posuchaj. Czy masz swoj
tabliczk? Dobrze, musimy dokona obliczenia i staraj si dobrze sobie przypomnie, co
powiedzia nam Alinard tamtego dnia, bd to, co syszelimy rano od Mikoaja. Mikoaj
rzek, e przyby tutaj mniej wicej trzydzieci lat temu i Abbon by ju mianowany opatem.
Przedtem by opatem Pawe z Rimini. Czy tak? Dajmy na to, e zdarzyo si to okoo roku
1290, rok mniej, rok wicej nie ma znaczenia. Potem Mikoaj rzek, e kiedy przyby, Robert
z Bobbio by ju bibliotekarzem. Czym nie zbdzi? Umar potem i stanowisko oddano
Malachiaszowi, powiedzmy na pocztku naszego wieku. Pisz. Jest jednakowo okres
poprzedzajcy przybycie Mikoaja, kiedy bibliotekarzem jest Pawe z Rimini. Od kiedy nim
by? Tego nam nie wyjawiono, moglibymy przejrze rejestry opactwa, ale mniemam, e s u
opata, a w tym momencie wolabym go o t rzecz nie prosi. Postawmy hipotez, e Pawe
by wybrany na bibliotekarza szedziesit at temu, pisz. Czemu Alinard boleje nad tym, e
okoo pidziesiciu lat temu jemu powinno przypa stanowisko bibliotekarza, a zostao
oddane innemu? Czy mia na myli Pawa z Rimini?
Albo Roberta z Bobbio rzekem.
Moe by. Ale teraz spjrz na katalog. Wiesz, e tytuy wpisywane s, powiedzia
nam o tym Malachiasz pierwszego dnia, w porzdku napywania. A kto wpisuje je do
rejestru? Bibliotekarz. Tak wiec podug zmiany pisma na tych stronicach bdziemy mogli
ustali nastpstwo bibliotekarzy. Przejrzymy teraz katalog od tyu, ostatnia kaligrafia to pismo
Malachiasza, najwyraniej gotyk, sam widzisz. Wypenia niewiele stronic. Opactwo nie
nabyo zbyt wielu ksig w cigu ostatnich trzydziestu lat. Potem zaczyna si szereg stronic
zapisanych pismem drcym, atwo rozpozna znaki Roberta z Bobbio, chorego wszak.
Rwnie tutaj jest niewiele stronic, Robert pewnie niedugo peni swoje obowizki. A oto co
mamy teraz: cae stronice innej kaligrafii, prostej i pewnej, caa seria nabytkw (a wrd nich
grupa ksig, ktre przegldaem niedawno), doprawdy imponujca. Ile musia pracowa
Pawe z Rimini! Zbyt duo, jeli zwaysz, e jak rzek Mikoaj, Pawe zosta opatem w mo-
dziutkim wieku. Przyjmijmy jednak, e ten aroczny czytelnik wzbogaci w cigu niewielu
lat opactwo o tyle ksig... Czy nie powiedziano nam, e nazywano go Abbas Agraphicus z
powodu tej dziwnej uomnoci lub choroby, ktra nie pozwalaa mu pisa? Kto wic pisa
tutaj? Powiedziabym, e jego pomocnik biblioteczny. Ale jeliby w pomocnik biblioteczny
zosta pniej mianowany bibliotekarzem, pisaby nadal i zrozumielibymy, czemu tyle
stronic zapisanych jest t sam kaligrafi. Mielibymy wic miedzy Pawem a Robertem
innego bibliotekarza, wybranego jakie pidziesit lat temu, owego tajemniczego rywala
Alinarda, ktry spodziewa si, z racji starszestwa, nastpi po Pawle. Potem tamten znika i
w jaki sposb, wbrew oczekiwaniom Alinarda i innych, na jego miejsce wybiera si
Malachiasza.
Ale skd masz pewno, e to wyliczenie jest dobre? Nawet przyjmujc, e ta
kaligrafia wysza spod rki bibliotekarza bez imienia, czemu nie miayby by dzieem Pawa
stronice jeszcze wczeniejsze?
Poniewa rd tych nabytkw s rejestrowane wszystkie bulle i decretalia, ktre s
wszak opatrzone dokadn dat. Mam na myli to, e jeli znajdziesz tu, jak przecie
znajdujesz, Firma cautela Bonifacego VII z roku 1296, wiesz, e ten tekst nie wpyn przed
tym wanie rokiem, i moesz domyla si, e wpyn te niedugo po tej dacie. W ten
sposb mamy jakby kamienie milowe rozstawione w toku lat i dziki nim, jeli przyjm, e
Pawe z Rimini zosta bibliotekarzem w roku 1265, a opatem w 1275, i widz nastpnie, i
jego kaligrafia, lub kaligrafia kogo innego, kto nie by Robertem z Bobbio, rozciga si od
roku 1265 do 1285, odkrywam rnic dziesiciu lat.
Mj mistrz by naprawd nader przenikliwy.
Ale jakie wnioski wycigasz z tego odkrycia? spytaem wtenczas.
adnych odrzek jedynie przesanki. Potem podnis si i poszed pomwi z
Bencjuszem.
Ten trwa dzielnie na swoim miejscu, lecz z min niezbyt pewn siebie. Siedzia nadal
przy swoim starym stole i nie pali si zgoa do objcia stou Malachiasza, przy katalogu.
Wilhelm zagada do dosy chodno. Nie zapomnielimy nieprzyjemnej sceny z poprzedniego
wieczoru.
Panie bibliotekarzu, chocia stae si tak mony, mam nadziej, e zechcesz
powiedzie mi jedn rzecz. Czy owego ranka, kiedy Adelmus i inni dyskutowali nad
przemylnymi zagadkami, a Berengar po raz pierwszy wspomnia o finis Africae, kto
wymieni Coena Cypriani?
Tak odpar Bencjusz. Czy nie powiedziaem ci tego? Zanim zaczo si
rozprawia o zagadkach Symfoniusza, wanie Wenancjusz napomkn o Coena i Malachiasz
rozgniewa si, mwic, e jest to dzieo haniebne, i przypominajc, e opat wszystkim
zakaza jego czy tania...
Ach, opat? rzek Wilhelm. Nader ciekawe. Dzikuj ci, Bencjuszu.
Poczekaj rzek Bencjusz chc z tob pomwi. Da znak, bymy wyszli z
nim ze skryptorium na schody prowadzce do kuchni, aby inni nic nie syszeli. Wargi mu
dray.
Boj si, Wilhelmie oznajmi. Zabili take Malachiasza. Teraz ja wiem za
duo. A nadto zazdroci mi grupa Italczykw... Nie chc ju bibliotekarza cudzoziemca...
Myl, e inni zostali usunici wanie z tego powodu... Nigdy nie mwiem ci o nienawici
Alinarda do Malachiasza, o jego urazach...
Kim jest ten, ktry zaj przed laty jego miejsce?
Tego nie wiem, zawsze gada o tym niejasno, a zreszt to stara historia. Pewnie
wszyscy ju nie yj. Ale grupa Italczykw wok Alinarda gada czsto... gadaa czsto o
Malachiaszu jako o pajacu podstawionym tutaj za kogo innego za zgod opata... Ja, nie
zdajc sobie z tego sprawy... wtrciem si do sprzecznej gry dwch fakcji... Pojem to
dopiero rano... Italia jest ziemi spiskw, truj tu papiey, przedstawmy sobie w tym
wszystkim biedne pachol jak ja... Wczoraj nie rozumiaem tego, mylaem, e wszystko ma
zwizek z ksig, ale teraz nie jestem ju tego pewny, by to bowiem jeno pretekst; sam
widziae, ksig odnaleziono, lecz Malachiasz i tak umar... Musz... chc... chciabym uciec.
Co mi radzisz?
Zachowa spokj. Teraz prosisz o dobr rad, czy nie tak? Ale wczoraj
wieczorem miae min, jakby by panem caego wiata. Gupcze, gdyby pomg mi wczo-
raj, przeszkodzilibymy tej ostatniej zbrodni. To ty dae Malachiaszowi ksig, ktra
sprowadzia na mier. Lecz powiedz mi przynajmniej jedno. Miae t ksig w rkach,
dotykae jej, ale czy czytae? I czemu zatem yjesz?
Nie wiem. Przysigam, e nie dotykaem jej, albo raczej dotknem, by wzi z
pracowni, nie otwierajc przecie, ukryem j pod sukni i poszedem do celi, by wsun pod
siennik. Wiedziaem, e Malachiasz daje na mnie baczenie, i natychmiast wrciem do
skryptorium. A pniej, kiedy Malachiasz zaproponowa mi, bym zosta jego pomocnikiem,
zaprowadziem go do mojej celi i oddaem ksig. To wszystko.
Nie mw, e nawet jej nie otworzy.
Tak, otworzyem przed ukryciem, by upewni si, czy to naprawd ta, ktrej
szukae. Zaczynaa si manuskryptem arabskim, potem, jak mi si zdaje, by syryjski, potem
tekst aciski i wreszcie grecki...
Przypomniaem sobie skrt, ktry widzielimy w katalogu. Dwa pierwsze tytuy byy
wskazane jako ar. i syr. To ta ksiga! Lecz Wilhelm cign:
Tak wic dotkne jej i nie umare. A wic nie umiera si od dotykania. A co
moesz powiedzie o tekcie greckim? Rzucie na okiem?
Odrobin, tyle, by zobaczy, e jest bez tytuu, zaczyna si tak, jakby brakowao
czci...
Liber acephalus... mrukn Wilhelm.
...sprbowaem czyta pierwsz stron, ale prawd mwic, znam grek bardzo le,
potrzeba by mi byo wicej czasu. Wreszcie zaciekawia mnie inna osobliwo, wanie w
zwizku z kartami po grecku. Nie przerzuciem ich, bo nie zdoaem. Karty byy, jakby
powiedzie, nasiknite wilgoci, z trudem odlepiay si od siebie. A to poniewa pergamin
by dziwny... mikszy od innych pergaminw, to za, w jaki sposb pierwsza stronica bya
strawiona i fadowaa si prawie, byo... jednym sowem dziwne.
Dziwne; tego wyraenia uy Seweryn rzek Wilhelm.
Pergamin jakby nie by pergaminem... Zdawa si tkanin, ale cienk... cign
Bencjusz.
Charta lintea cxxv albo pergamenum de pono rzeki Wilhelm. Nigdy takiego
nie widziae?
Syszaem o nim, ale chyba nie widziaem. Mwi si, e jest bardzo drogi i kruchy.
Dlatego uywa si go mao. Wyrabiaj go Arabowie, czy tak?
Byli pierwsi. Ale wyrabiaj go take tutaj, w Italii, w Fabriano. I jeszcze... Ale z
pewnoci, jasne, to pewne! Wilhelmowi zaiskrzyy si oczy. To pikne i interesujce
odkrycie, brawo Bencjuszu, dzikuj ci! Tak, wyobraam sobie, e tutaj w bibliotece charta
lintea jest rzadkoci, gdy nie przychodziy tu manuskrypty z ostatnich czasw. A zreszt
wielu lka si, e nie przetrwa wiekw jak pergamin, i by moe susznie. Mona mniema,
e tutaj chc czego, co byoby trwalsze od spiu... Pergamin de pono zatem! egnaj. I bd
spokojny. Tobie nie grozi niebezpieczestwo.
Naprawd, Wilhelmie, rczysz za to?.
Rcz. Jeli bdziesz si trzyma swojego miejsca. Ju za duo szkd narobie.
Oddalilimy si ze skryptorium pozostawiajc Bencjusza, jeli nie w dobrym nastroju
zgoa, to przynajmniej spokojniejszego.
Gupiec! rzek Wilhelm przez zby, kiedy wychodzilimy. Moglimy ju
rozwika wszystko, gdyby nie stan nam na drodze...
Opata zastalimy w refektarzu. Wilhelm podszed i poprosi o rozmow. Abbon nie
mg si uchyli i wyznaczy nam spotkanie rycho w swoim domu.
DZIE SZSTY
NONA

Kiedy to opat nie chce wysucha Wilhelma, mwi o jzyku klejnotw i przejawia pragnienie,
by zaprzestano ledztwa w sprawie smutnych wydarze.

Mieszkanie opata byo nad sal kapituln i z okna komnaty, obszernej i okazaej, w
ktrej nas przyj, widziao si w ten dzie pogodny i wietrzny, ponad dachem opackiego
kocioa, ksztat Gmachu.
Opat, stojc przed oknem, wanie ten widok podziwia i wskaza nam go uroczystym
gestem.
Cudowna twierdza rzek ktra skrywa w swoich proporcjach ow zot
regu rzdzc budow arki. Wzniesiona na trzech poziomach, poniewa trzy to cyfra Trjcy
i trzech byo aniow, ktrzy odwiedzili Abrama, tyle dni Jonasz spdzi w brzuchu wielkiej
ryby, trzy rwnie Jezus i azarz spdzili w grobowcu; tyle razy Chrystus prosi Ojca, by
oddali od niego kielich goryczy, tyle spdzi w odosobnieniu z apostoami na modlitwie.
Trzy razy zapar si Go Piotr i trzykro objawi si swoim po zmartwychwstaniu. Trzy s
cnoty teologiczne, trzy wite jzyki, trzy czci duszy, trzy rodzaje stworze mylcych,
anioowie, ludzie i demony, trzy rodzaje dwiku, vox, flatus, pulsus cxxvi, trzy epoki dziejw
ludzkich, przed Prawem, w czasie Prawa i po Prawie.
Cudowne zestrojenie mistycznych zgodnoci przyzna Wilhelm.
Ale rwnie ksztat kwadratowy cign opat bogaty jest w pouczenia
duchowe. Cztery s punkty kardynalne, pory roku, ywioy, to jest ciepo, zimno, wilgo i
sucho, dalej narodziny, wzrastanie, dojrzao i staro, dalej, niebieskie, ziemskie,
powietrzne i wodne gatunki zwierzt, konstytutywne barwy tczy i liczba lat, jakiej trzeba, by
nastpi rok przestpny.
O, z pewnoci rzek Wilhelm trzy za i cztery daje siedem, liczb
wyjtkowo mistyczn, za trzy pomnoone przez cztery daje dwanacie, jak ilo apostow,
dwanacie przez dwanacie daje sto czterdzieci cztery, to jest liczb wybranych. I po tej
ostatniej demonstracji mistycznej wiedzy o naduranicznym wiecie liczb opat nie mia nic
wicej do dodania. Wskutek tego Wilhelm zyska sposobno nawizania do tematu.
Winnimy pomwi o ostatnich wydarzeniach, nad ktrymi dugo rozmylaem
oznajmi.
Opat odwrci si plecami do okna, a twarz do Wilhelma, ale z min surow.
Moe zbyt dugo. Wyznaj, bracie Wilhelmie, e czego wicej po tobie
oczekiwaem. Odkd przybye tutaj, mino prawie sze dni, czterech mnichw stracio
ycie, nie liczc Adelmusa, dwaj zostali zatrzymani przez inkwizycj; z pewnoci, byo to
sprawiedliwe, lecz moglibymy unikn tego wstydu, gdyby inkwizytor nie musia zaj si
poprzednimi zbrodniami; a wreszcie spotkanie, w ktrym byem mediatorem, przynioso
smutne wyniki, i to wanie z powodu wszystkich tych zbrodni... Zgodzisz si, e mogem
oczekiwa innego rozwizania, gdym prosi ci, by prowadzi ledztwo w sprawie mierci
Adelmusa...
Wilhelm milcza zakopotany. Opat mia racj, to pewna. Na pocztku tej opowieci
rzekem, e mj mistrz lubi wprawia innych w podziw rychliwoci swoich dedukcji, i byo
rzecz zrozumia, e jego duma zostaa zraniona, kiedy oskarao si go, choby i
niesprawiedliwie, o powolno.
To prawda zgodzi si nie speniem twoich oczekiwa, ojcze wielebny, lecz
objani dlaczego. Te przestpstwa nie wziy si z wani lub z jakiego pragnienia odwetu
pord mnichw, ale wi si z faktami, ktre z kolei maj rdo w dawnej historii
opactwa...
Opat spojrza na z niepokojem.
Co masz na myli? Pojmuj take ja, e kluczem nie jest nieszczsna historia
Remigiusza, ktra jeno skrzyowaa si z tamt. Ale owa, owa historia, ktr ja znam, cho
nie mog o niej mwi... miaem nadziej, e wyjani si i e powiesz mi o niej ty...
Ojcze wielebny, masz na myli rzecz jak, o ktrej dowiedziae si pod tajemnic
spowiedzi... Opat odwrci gow, a Wilhelm cign: Jeli jego magnificencja chcesz
wiedzie, czy ja wiem, nie wiedzc tego od jego magnificencji, azali byy niestosowne
stosunki midzy Berengarem a Adelmusem i midzy Berengarem a Malachiaszem, to wiedz
o tym w opactwie wszyscy...
Opat zaczerwieni si gwatownie.
Nie mniemam, iby byo poyteczne mwi o podobnych sprawach
w przytomnoci tego nowicjusza. I nie mniemam, by po wyjedzie legacji potrzebowa go
duej jako pisarza. Wyjd, chopcze powiedzia tonem rozkazujcym. Wyszedem
upokorzony. Ale ciekawo kazaa mi zaczai si za drzwiami, ktre pozostawiem nie
domknite, by ledzi dalszy cig dialogu.
Wilhelm podj:
Tak zatem te nieprzystojne zwizki, jeli nawet miay miejsce, niewiele miay
wsplnego z owymi bolesnymi wydarzeniami. Klucz jest inny i mylaem, e domyla si
jaki. Wszystko obracao si wok kradziey i posiadania pewnej ksigi, ktra ukryta bya w
finis Africae i ktra wrcia teraz na miejsce za przyczyn Malachiasza, cho jake widzia,
nie przerwao to serii zbrodni.
Zapado dugie milczenie, potem opat podj gosem urywanym i niepewnym, jak kto
zaskoczony nieoczekiwanymi wieciami.
Nie jest moliwe... Ty... Jak ty dowiedziae si o finis Africae? Pogwacie mj
zakaz i wszede do biblioteki.
Wilhelm powinien by wyzna prawd i opat zagniewaby si ponad wszelk miar.
Najwidoczniej jednak nie chcia skama. Postanowi na pytanie odpowiedzie pytaniem.
Czy nie powiedziae mi, magnificencjo, podczas naszego pierwszego spotkania, e
czek taki jak ja, ktry tak dobrze opisa Brunellusa, cho nigdy go nie widzia, nie bdzie
mia trudnoci z rozumowaniem o miejscach dla niedostpnych?
Wic to tak rzek opat. Ale czemu mylisz to, co mylisz?
Dugo by o tym gada. Ale serii zbrodni dokonano po to, by przeszkodzi wielu w
odkryciu czego, co miao pozosta zakryte. Teraz wszyscy, ktrzy wiedzieli co o
tajemnicach biblioteki, z prawa albo i bezprawnie, nie yj. Pozostaje jedna tylko osoba, ty.
Chcesz rzec... chcesz rzec mi... Opat mwi jak kto, komu nabrzmiay yy na
szyi.
Zrozum mnie dobrze cign Wilhelm, ktry pewnie to wanie prbowa rzec
twierdz, e jest kto, kto wie i nie chce, by dowiedzieli si inni. Ty jeste ostatnim z tych,
co wiedzieli, moesz by wiec najblisz ofiar. Chyba e powiesz mi, co wiesz o tej ksidze
zakazanej, a nade wszystko, kto w opactwie mgby wiedzie to, co wiesz ty, a moe wicej,
o bibliotece.
Chodno tu rzek opat. Wyjdmy. Oddaliem si czym prdzej od drzwi i
czekaem na nich u szczytu schodw prowadzcych w d. Opat obaczy mnie i umiechn
si.
Ile niepokojcych rzeczy musia usysze ten mniszek w ostatnich dniach! No
chopcze, nie przejmuj si zanadto. Zda mi si, e umylilimy tu sobie wicej wtkw, nili
jest naprawd...
Unis do i pozwoli, by wiato dnia pado na wspaniay piercie, ktry nosi na
palcu serdecznym na znak swojej wadzy. Piercie zalni caym blaskiem swoich kamieni.
Poznajesz go? spyta. To symbol mojej wadzy, ale te brzemienia, ktre
dwigam. Nie jest ozdob, lecz wspaniaym streszczeniem Boskiego sowa, ktrego jestem
powiernikiem. Dotkn palcem kamienia, albo raczej triumfu rozmaitych kamieni, ktre
zoyy si na to cudowne dzieo sztuki ludzkiej i natury. Oto ametyst oznajmi ktry
jest zwierciadem pokory i przypomina nam prostot i sodycz witego Mateusza; oto
chalcedon, uczy mioci bliniego, to symbol pobonoci Jzefa i witego Jakuba
Wikszego; oto jaspis, ktry wyraa wiar, czony ze witym Piotrem; sardonyks, znak
mczestwa, przypomina nam witego Bartomieja; oto szafir, nadzieja i kontemplacja,
kamie witego Andrzeja i witego Pawa; beryl, zdrowa doktryna, nauka i pobaliwo,
cnoty waciwe witemu Tomaszowi... Jake wspaniay jest jzyk klejnotw cign
pochonity swoj mistyczn wizj ktry szlifierze kamieni, znani nam z tradycji,
przeoyli z Racjonau Aarona i z opisu niebiaskiego Jeruzalem w ksidze apostoa. Z
drugiej strony mury Syjonu byy wysadzone tymi samymi klejnotami, ktre zdobiy pektora
brata Mojeszowego, poza karbunkuem, agatem i onyksem; cytowane w Eksodusie, zostay
zastpione w Apokalipsie przez chalcedon, sardonyks, chryzopraz i hiacynt.
Wilhelm chcia otworzy usta, ale opat uciszy go unoszc rk i cign swj wykad:
Przypominam sobie ksig z litaniami, w ktrej kady kamie by opisany
i dopasowany ku czci Dziewicy. Mwio si tam o jej piercieniu zarczynowym jako o
symbolicznym poemacie janiejcym wyszymi prawdami, przejawionymi w lapidarnym
jzyku zdobicych go kamieni. Jaspis to wiara, chalcedon mio bliniego, szmaragd
czysto, sardonyks pokj ycia dziewiczego, rubin serce krwawice na Kalwarii, dalej
chryzolit, ktrego wieloksztatny bysk przypomina cudown rozmaito cudw Maryi,
hiacynt mio bliniego, ametyst, ze swoj mieszanin czerwieni i bkitu, mio do Boga...
Ale na obrzeu byy jeszcze inne substancje, nie mniej wymowne, jak kryszta, ktry
odtwarza czysto duszy i ciaa, liguryt, ktry przypomina bursztyn, symbol umiaru, i kamie
magnetyczny, ktry przyciga elazo, tak jak Dziewica smyczkiem swojej dobroci porusza
strunami skruszonych serc. Wszystkie substancje, jak widzicie, zdobi, choby w naj-
mniejszej i najpokorniejszej mierze, rwnie mj klejnot.
Porusza piercieniem i olepia mi oczy byskami, jakby chcia mnie odurzy.
Cudowny jzyk, nieprawda? Wedug innych ojcw kamienie oznaczaj co
jeszcze innego, papie Innocenty III uwaa, e rubin gosi spokj i cierpliwo, a granat
mio bliniego. Wedug witego Brunona, akwamaryna skupia w sobie nauk teologiczn
w cnocie jej najczystszych blaskw. Turkus oznacza rado, sardonyks przypomina
serafinw, topaz cherubinw, jaspis trony, chryzolit wadania, szafir cnoty, onyks moce, beryl
godno ksic, rubin archaniow, a szmaragd anioy. Jzyk klejnotw jest wieloksztatny,
kady wyraa wicej prawdy, podug sposobu odczytywania, jaki si wybierze, podug
kontekstu, w jakim si pojawia. I kto decyduje, jaki ma by poziom objanienia i jaki kontekst
jest waciwy? Ty wiesz to, chopcze, nauczono ci: autorytet, komentator spord wszystkich
najpewniejszy i najwikszym otoczony prestiem, a wic witoci. Inaczej, jake
interpretowa wieloksztatne znaki, ktre wiat podsuwa pod nasze oczy grzesznikw, jak nie
wpa w wieloznacznoci, w ktre wciga nas diabe? Bacz, osobliwe, jak jzyk klejnotw
budzi wstrt diaba, co powiadcza wita Hildegarda. Nieczysta bestia widzi w nim posanie,
ktre rozwietla si przez sensy lub rne poziomy wiedzy, on za chciaby owe sensy obali,
gdy on, nieprzyjaciel, dostrzega w splendorze kamieni echo cudownoci, jakimi wada
przed swoim upadkiem, i pojmuje, e te byski s wytworami drczcego go ognia.
Podsun mi piercie do pocaowania, ja za klknem. Pogaska mnie po gowie. A
wic ty, chopcze, zapomnij o sprawach, bez wtpienia bdnych, jakie syszae w tych
dniach. Wstpie do zakonu najwikszego i najszlachetniejszego ze wszystkich, a tego
zakonu ja jestem opatem, znajdujesz si wic pod moj jurysdykcj. Wysuchaj zatem mojego
rozkazu: zapomnij, i niechaj twoje wargi bd na zawsze zapiecztowane. Przysignij.
Wzruszony, doprowadzony do ulegoci, bybym z pewnoci przysig. I ty, mj
dobry czytelniku, nie mgby czyta teraz tej wiernej kroniki. Ale w tym momencie wtrci
si Wilhelm, i by moe nie po to, by przeszkodzi mi w przysidze, ale odruchowo, pragnc
przerwa opatowi, przerwa to zauroczenie, ktre ten z pewnoci wytworzy.
Co ma z tym wsplnego chopiec? Zadaem ci pytanie, ostrzegem przed
niebezpieczestwem, prosiem, by powiedzia mi imi... Czy chcesz, bym ja te klkn i
przysig, e zapomn o tym, czego dowiedziaem si albo co podejrzewam?
Och ty... rzek zasmucony opat nie oczekuj po bracie ebrzcym, by poj
pikno naszych tradycji albo by uszanowa ogldno, sekrety, tajemnice mioci bliniego...
tak, mioci bliniego, i poczucie honoru, i lub milczenia, na ktrym wznosi si nasza
wielko... Mwie mi o historii dziwnej, o historii nie do wiary. Zakazana ksiga, przez
ktr zabija kolejno kto, kto wie to, co ja jeno winienem wiedzie... Bajki, wnioski
pozbawione sensu. Rozpowiadaj o tym, i tak nikt ci nie uwierzy. A jeliby nawet jaki element
twojej urojonej rekonstrukcji by prawdziwy... c, teraz wszystko wraca pod mj nadzr i
moj odpowiedzialno. Bd nadzorowa, mam na to rodki, mam wadz. Od pocztku lem
uczyni, em prosi cudzoziemca, choby i mdrego, choby i godnego zaufania, by bada
sprawy, ktre le w mojej jeno kompetencji. Lecz ty poje, sam mi powiedziae, e ja
uznaem na pocztku, i chodzi o pogwacenie lubu czystoci, i chciaem (a byo to
nieostrone), by kto inny powiedzia mi to, co usyszaem na spowiedzi. No i powiedziae.
Jestem ci nader wdziczny za to, co uczyni lub prbowa uczyni. Doszo do spotkania
legacji, twoja misja tutaj dobiega koca. Spodziewam si, e w niepokoju czekaj ci na
dworze cesarskim, nikt nie wyrzeka si na dugo czeka jak ty. Zezwalam ci opuci opactwo.
Moe dzisiaj ju za pno, nie chc, bycie podrowali po zachodzie soca, drogi s
niepewne. Wyruszysz jutro wczenie rano. Och, nie dzikuj mi, radoci byo dla mnie goci
ci, brata pord braci, i uczci ci nasz gocinnoci. Moesz odej wraz ze swoim
nowicjuszem, by przygotowa si do podry. Pozdrowi was jeszcze jutro o wicie. Dzi-
kuj z caego serca. Naturalnie nie trzeba ju, by cign swoje ledztwo. Mnisi do ju
mieli niepokojw. Jestecie wolni.
Byo to wicej ni pozwolenie na odjazd, byo to wygnanie. Wilhelm skoni si i
zeszlimy po schodach.
Co to znaczy? zapytaem. Nic ju nie pojmowaem.
Sprbuj sformuowa hipotez. Winiene ju nauczy si, jak si to robi.
Jeli tak, nauczyem si, e naley sformuowa co najmniej dwie, jedn
zaprzeczajc drugiej i obie niegodne wiary. Dobrze, wic,.. Przeknem lin; wy-
suwanie hipotez wprawiao mnie w zakopotanie. Pierwsza hipoteza: opat wiedzia ju
wszystko i myla, e ty niczego nie odkrye. Najpierw, kiedy zgin Adelmus, obarczy ci
ledztwem, ale stopniowo poj, e historia jest znacznie bardziej zoona, dotyczy w jaki
sposb take jego, i nie chce, by obnay ten wtek. Druga hipoteza: opat nigdy niczego nie
podejrzewa (co waciwie miaby podejrzewa, nie wiem, bo nie wiem, o czym teraz
mylisz). Ale w kadym razie nadal sdzi, e wszystko spowodowane byo wani midzy...
midzy mnichami sodomitami... Teraz z pewnoci otworzye mu oczy, poj nagle co
strasznego, pomyla o jakim imieniu, ma dokadne wyobraenie o sprawcy zbrodni. Ale w
tym momencie chce rozwika kwesti sam i oddali ci, by uratowa cze opactwa.
Dobra robota. Zaczynasz poprawnie myle. Ale widzisz ju, e w obydwu
przypadkach nasz opat troszczy si o reputacj swojego klasztoru. Czy jest morderc, czy
ofiar, nie chce, by wydostay si poza te gry wieci zniesawiajce wit wsplnot.
Morduj mnichw, ale nie tykaj czci opactwa. Och, na... Wilhelm zacz wpada w gniew.
C za feudalny bkart z tego pawia, ktry zyska saw jako grabarz Akwinaty, z tego na-
dtego bukaka, ktry istnieje tylko dlatego, e nosi piercie wielki jak dno kielicha! Co za
pyszna rasa, jakimi pyszakami jestecie wy wszyscy, kluniacy, gorzej ni ksita, jestecie
bardziej baronami ni baronowie!
Mistrzu... omieliem si powiedzie tonem wyrzutu, bo poczuem si dotknity.
Milcz, ty, ktry jeste z tej samej gliny. Nie jestecie prostaczkami ani synami
prostaczkw. Jeli trafi si jaki wieniak, moe go i przyjmiecie, ale sam widziaem wczoraj,
nie zawahacie si odda go ramieniu wieckiemu. Lecz ktrego z waszych nie, bo trzeba
go osania, Abbon potrafiby rozpozna ndznika i zasztyletowa go w krypcie skarbca, a
resztki rozdzieli po relikwiarzach, byleby tylko cze opactwa zostaa uratowana...
Franciszkanin, minoryta plebejusz, ktry odkrywa, jak zrobaczywiay jest ten wity dom? O
nie, na to Abbon nie moe sobie pozwoli za adn cen. Dzikuj, bracie Wilhelmie, cesarz
ci potrzebuje, widziae, jaki mam pikny piercie, egnaj. Ale teraz chodzi ju nie tylko o
to, co midzy mn a Abbonem, lecz midzy mn a ca t spraw, i nie opuszcz tych murw,
pki si nie dowiem. Chce, bym wyruszy jutro? Dobrze, on jest tu panem, lecz przed rankiem
musz wiedzie. Musz.
Musisz? Kto ci to teraz nakazuje?
Nikt nie nakazuje mi, bym wiedzia, Adso. Musi si, i to wszystko, nawet za cen,
e zrozumie si le.
Byem jeszcze zmieszany i upokorzony sowami Wilhelma skierowanymi przeciwko
mojemu zakonowi i jego opatom. Sprbowaem usprawiedliwi czciowo Abbona
formuujc trzeci hipotez, a w tej sztuce staem si, jak mi si zdawao, nader biegy.
Nie rozwaye trzeciej moliwoci, mistrzu rzekem. Zauwaylimy w
ostatnich dniach, a dzisiaj rano ukazao to nam si jasno, po wyznaniach Mikoaja i plotkach,
ktre podchwycilimy w kociele, e jest tu grupa mnichw italskich, niechtnie znoszcych
kolejnych bibliotekarzy obcych, oskarajcych opata, e nie szanuje tradycji i, o ile pojem,
kryjcych si za starym Alinardem, wypychajcych go do przodu niby sztandar, by domaga
si innego sposobu rzdzenia opactwem. Te sprawy pojem dobrze, gdy nawet nowicjusz
sysza w swoim klasztorze mnstwo dysput, napomknie i spiskw takiej wanie natury.
Moe wic opat boi si, e twoje rewelacje mog da or jego nieprzyjacioom, i chce
rozwika ca t kwesti z wielk ostronoci...
To moliwe. Ale pozostaje nadtym bukakiem i doprowadzi do tego, e go zabij.
Ale co mylisz o moich domysach?
Powiem ci pniej.
Bylimy w krugankach. Wiatr d coraz wcieklej, wiato tracio blask, cho ledwie
co mina nona. Dzie chyli si do zmierzchu i pozostao nam bardzo niewiele czasu.
Podczas nieszporu opat z pewnoci ostrzee mnichw, e Wilhelm nie ma ju adnego
prawa stawia pyta i wchodzi, gdzie zechce.
Pno rzek Wilhelm a kiedy ma si mao czasu, nie naley traci spokoju.
Musimy dziaa tak, jakbymy mieli przed sob ca wieczno. Stoi przed nami problem, jak
dosta si do finis Africae, gdy tam musi znajdowa si ostateczna odpowied. Potem
musimy uratowa jedn osob, nie postanowiem jeszcze ktr. Wreszcie musimy spodziewa
si czego od strony obr, ktre ty bdziesz mia na oku... Bacz na kady ruch...
Rzeczywicie przestrze midzy Gmachem a dziedzicem osobliwie oywia si.
Chwil wczeniej jaki nowicjusz, ktry wyszed z mieszkania opata, pobieg do Gmachu.
Teraz wychodzi ze Mikoaj, ktry kierowa si ku dormitorium. W jednym zaktku poranna
grupa, Pacyfik, Aimar i Piotr, rozprawiaa ywo z Alinardem, jakby chcc go o czym
przekona.
Potem wydao si, e co postanowili. Aimar podtrzyma Alinarda, jeszcze
niechtnego, i ruszy wraz z nim w stron rezydencji opata. Wanie wchodzili, kiedy wyszed
z dormitorium Mikoaj, ktry prowadzi w tym samym kierunku Jorgego. Widzc, e tamci
dwaj wchodz, szepn co do ucha Jorgemu, starzec potrzsn gow i ruszyli jednak dalej
w stron kapituy.
Opat przywraca porzdek... mrukn Wilhelm sceptycznie. Z Gmachu wyszli
inni mnisi, cho powinni pozostawa wszak w skryptorium, a zaraz za nimi Bencjusz, ktry
szed nam naprzeciw coraz bardziej zafrasowany.
W skryptorium wrzenie powiedzia nam nikt nie pracuje, wszyscy gadaj
jeno ze wzburzeniem... Co si dzieje?
To, e wszystkie osoby, ktre do dzisiejszego ranka wydaway si najbardziej
podejrzane, nie yj. Do wczoraj wszyscy zwracali spojrzenia na Berengara, gupiego,
wiaroomnego i lubienego, potem na klucznika, podejrzanego heretyka, wreszcie na
Malachiasza, ktremu tak zazdroszczono... Teraz nie wiedz ju, na kogo patrze, i czuj
piln potrzeb znalezienia nieprzyjaciela albo koza ofiarnego. A kady podejrzewa kogo
innego, niektrzy boj si, jak ty, inni postanowili przestraszy innych. Wszyscy jestecie
zbyt wzburzeni. Adso, od czasu do czasu rzu okiem na obory. Ja id odpocz.
Powinienem by si zdumie; odpoczywa, kiedy ma si do rozporzdzenia niewiele
tylko godzin, nie wydawao si postanowieniem zbyt mdrym. Ale znaem ju mojego
mistrza. Im bardziej jego ciao byo odprone, tym bardziej kipia jego umys.
DZIE SZSTY
OD NIESZPORU DO KOMPLETY

Kiedy to opowiada si pokrtce o dugich godzinach zagubienia.

Trudno mi opowiedzie o tym, co zdarzyo si w godzinach, ktre nastpiy, midzy,


nieszporem a komplet.
Wilhelma nie byo. Bkaem si wok obr, nie dostrzegajc jednak nic
niezwykego. Stajenni zaganiali niespokojne z powodu wiatru zwierzta, ale poza tym
wszdzie panowaa cisza.
Wszedem do kocioa. Wszyscy byli ju na swoich miejscach w stallach, ale opat
dostrzeg brak Jorgego. Nakaza skinieniem powstrzyma rozpoczcie oficjum. Wezwa
Bencjusza, by ten poszed poszuka Jorgego. Bencjusza nie byo. Kto zauway, e pewnie
przygotowuje skryptorium do zamknicia. Opat odpar sucho, e byo ustalone, i Bencjusz
nie bdzie niczego zamyka, poniewa nie zna regu. Wsta ze swego miejsca Aimar z
Alessandrii:
Jeli pozwolisz, ojcze mj, pjd go wezwa...
Nikt ci o nic nie prosi odpar opat szorstko i Aimar wrci na swoje miejsce
nie bez rzucenia nieokrelonego spojrzenia w stron Pacyfika z Tivoli. Opat wezwa
Mikoaja, ktrego nie byo. Przypomniano mu, e czuwa nad przygotowaniami do wieczerzy,
i opat zrobi gest zdradzajcy rozczarowanie, jakby by niezadowolony z tego, i okazuje
wszystkim, e jest w stanie podniecenia.
Chc mie tu Jorgego wykrzykn szukajcie go! Id ty rozkaza mistrzowi
nowicjuszy.
Kto zwrci mu uwag, e brakuje rwnie Alinarda.
Wiem odpar opat sabuje.
Byem w pobliu Piotra z SantAlbano i usyszaem, jak mwi do swojego ssiada,
Guncjusza z Noli, w pospolitym jzyku rodkowej Italii, ktry w czci zrozumiaem:
Nie wtpi. Dzisiaj po wyjciu z rozmowy biedny starzec by wstrznity. Abbon
zachowuje si jak wszetecznica z Awinionu!
Nowicjusze byli zagubieni, dziki swojej dziecicej wraliwoci postrzegali przecie
napicie panujce w chrze, jak dostrzegem je i ja. Mino par dugich chwil milczenia i
zakopotania. Opat poleci odmwi kilka psalmw i wskaza na chybi trafi trzy, ktre nie
byy przepisane przez regu na nieszpr. Wszyscy spojrzeli jedni po drugich, a potem zaczli
modli si cichym gosem. Wrci mistrz nowicjuszy, a za nim Bencjusz, ktry ze spuszczon
gow podszed do swojego miejsca. Jorgego nie byo w skryptorium ani w celi. Opat
rozkaza, eby zacz oficjum.

Po zakoczeniu, kiedy wszyscy zeszli na wieczerz, udaem si, by wezwa


Wilhelma. Lea na swoim legowisku w ubraniu, nieruchomy. Rzek, e nie myla, i jest tak
pno. Opowiedziaem krtko, co si stao. Potrzsn gow.
W drzwiach refektarza zobaczylimy Mikoaja, ktry niewiele godzin temu
odprowadza Jorgego. Wilhelm zapyta, czy starzec zaraz poszed do opata. Mikoaj odpar,
e musia dugo czeka pod drzwiami, poniewa w sali byli Alinard i Aimar z Alessandrii.
Potem Jorge wszed, pozosta w rodku przez czas jaki, on za, Mikoaj, czeka. Nastpnie
Jorge wyszed i kaza odprowadzi si do kocioa, na godzin przed nieszporem jeszcze
pustego.
Opat spostrzeg, e rozmawiamy z klucznikiem.
Bracie Wilhelmie napomnia czy prowadzisz nadal ledztwo? Skin na,
by usiad jak zwykle przy jego stole. Benedyktyska gocinno jest wita.
Wieczerza przebiega w jeszcze wikszym milczeniu ni zwykle i w wikszym
smutku. Opat jad niechtnie, nkany ponurymi mylami. Na koniec powiedzia mnichom,
eby pospieszyli na komplet.
Alinard i Jorge byli nadal nieobecni. Mnisi wskazywali sobie puste miejsce lepca,
wymieniajc szeptem uwagi. Na zakoczenie obrzdku opat wezwa wszystkich, by odmwili
specjaln modlitw za ratunek dla Jorgego z Burgos. Nie byo jasne, czy mwi o ratunku dla
ciaa, czy o zbawieniu wiecznym. Wszyscy pojli, e nowe nieszczcie wstrznie
wsplnot. Potem opat nakaza, by kady pospieszy z wiksz ni zwykle pilnoci do
swojego posania. Nakaza, by nikt, i pooy nacisk na sowo nikt, by nikt nie krci si poza
dormitorium. Przestraszeni nowicjusze wyszli jako pierwsi z kapturami opuszczonymi na
oblicza, pochylonymi gowami, nie wymieniajc midzy sob ani sw, ani kuksacw, ani
umieszkw, ani nie podstawiajc sobie zoliwie i skrycie nogi, jak przywykli zaczepia
jeden drugiego (albowiem nowicjusz, cho mniszek, pozostaje dzieckiem i niewiele znacz
napomnienia mistrza, ktry nie jest w stanie zapobiec temu, by czsto nie zachowywali si
niby dzieci, jak chce tego ich tkliwy wiek).
Kiedy wyszli doroli, wmieszaem si jak gdyby nigdy nic w grup, ktra rysowaa si
teraz w moich oczach jako grupa Italczykw. Pacyfik mrucza do Aimara:
Sdzisz, e rzeczywicie Abbon nie wie, gdzie jest Jorge?
A Aimar odpar:
Moe nawet wiedzie i wiedzie te, e stamtd, gdzie jest, ju nie wrci. Moe
stary chcia za wiele, a Abbon nie chcia ju jego.
Kiedy wraz z Wilhelmem udawalimy, e kierujemy si ku austerii dla pielgrzymw,
dostrzeglimy opata, ktry wchodzi do Gmachu przez otwarte jeszcze drzwi refektarza.
Wilhelm poradzi, bymy chwil poczekali, a potem kiedy rwnia bya ju pusta, kaza mi i
za sob. Szybko przebylimy pust przestrze i weszlimy do kocioa.
DZIE SZSTY
PO KOMPLECIE

Kiedy to prawie przez przypadek Wilhelm odkrywa sekret pozwalajcy dosta si do finis
Africae.

Zaczailimy si niby dwaj zbjcy w pobliu wejcia, za jednym z filarw, bo stamtd


wida byo kaplic z czaszkami.
Abbon poszed zamkn Gmach rzek Wilhelm. Kiedy zarygluje drzwi od
wewntrz, bdzie musia wyj przez ossuarium.
I co z tego?
Zobaczymy, co zrobi.
Nie zdoalimy dowiedzie si, co robi. Po godzinie nadal nie wychodzi. Poszed do
finis Africae powiedziaem. By moe odrzek Wilhelm. Byem ju wywiczony w
wysuwaniu licznych hipotez, wic dodaem: moe wyszed przez refektarz i ruszy szuka
Jorgego. A Wilhelm: tak te moe by. Moe Jorge ju nie yje domylaem si nadal.
Moe jest w Gmachu i zabija opata. Moe obaj s gdzie indziej i kto czyha na nich w
zasadzce. Czego chc Italczycy? I dlaczego Bencjusz by taki przeraony? Moe to tylko
maska, ktr oblk twarz, eby nas zwie? Dlaczego nie wychodzi podczas nieszporu ze
skryptorium, skoro nie wiedzia ani jak zamkn, ani jak wyj? Chcia podj prb
zwiedzenia labiryntu?
Wszystko by moe powiedzia Wilhelm. Ale jedna tylko rzecz stanie si,
staa albo staje. A wreszcie miosierdzie Boskie wzbogaca nas o janiejc pewno.
Jak? spytaem peen nadziei.
e brat Wilhelm z Baskerville, ktry ma teraz uczucie, e poj wszystko, nie wie,
jak wej do finis Africae. Do obr, Adso, do obr.
A jeli znajdzie nas tam opat?
Udamy, e jestemy dwoma duchami.
Nie wydao mi si to rozwizaniem zdatnym do wykorzystania, ale milczaem.
Wilhelm stawa si nerwowy. Opucilimy koci przez portal pnocny i przeszlimy przez
cmentarz, a wiatr wista mocno i prosiem Boga, bymy nie spotkali dwch duchw, gdy tej
nocy opactwo nie mogo narzeka na niedostatek dusz pokutujcych. Dotarlimy do obr i
usyszelimy konie, coraz niespokojniejsze z powodu zaciekoci ywiow. Gwne wrota
budynku miay na wysokoci piersi czowieka szerok metalow krat, przez ktr mona
byo zajrze do rodka. Wypatrzylimy w mroku zarysy koni, rozpoznaem Brunellusa,
poniewa by pierwszy od lewej. Trzeci z kolei ko z jego prawego boku, czujc nasz
obecno, unis gow i zara. Umiechnem si.
Tertius equi powiedziaem.
Co? zapyta Wilhelm.
Nic, przypomniaem sobie o biednym Salwatorze. Chcia czyni kto wie jakie
czary z tym koniem i w swojej acinie okrela go jako tertius equi. A to byaby litera u.
U?. zapyta Wilhelm, ktry sucha moich bredni nie zwracajc na nie wielkiej
uwagi.
Tak, gdy tertius equi oznaczaoby nie trzeciego konia, ale trzeci z konia, a trzecia
litera sowa ko jest u. Ale to gupoty...
Wilhelm spojrza na mnie i wydao mi si w mroku, e widz jego wzburzon twarz.
Niechaj Bg ci bogosawi, Adso! Ale z pewnoci, suppositio materialis cxxvii,
trzeba wzi wypowied de dicto cxxviii, nie za de re cxxix... Jaki ze mnie gupiec! Waln si
z caej siy w czoo otwart doni, tak e rozleg si trzask i pomylaem, i uczyni sobie
krzywd. Chopcze mj, po raz drugi w dniu dzisiejszym przez usta twoje przemawia
mdro, najprzd we nie, a teraz na jawie! Biegnij, do twojej celi po wiato, nawet oba, po
te, co je ukrylimy. Niech nikt ci nie obaczy, i przyjd zaraz do kocioa! Nie zadawaj pyta,
id!
Poszedem, nie zadajc pyta. Kaganki byy pod moim siennikiem, pene oliwy, gdy
zadbaem, by je napeni. Miaem krzesiwo w habicie. Z dwoma cennymi przyborami na
piersi pobiegem do kocioa.
Wilhelm by pod trjnogiem i odczytywa pergamin z notatkami Wenancjusza.
Adso powiedzia primum et septimum de quatuor nie oznacza: pierwszy i
sidmy z czterech, lecz z cztery, ze sowa cztery! Jeszcze nie pojmowaem, ale po chwili
olnio mnie:
Super thronos viginti quatuor! Napis! Werset! Sowa, ktre s wyryte nad
zwierciadem!
Idziemy! powiedzia Wilhelm moe zdoamy jeszcze uratowa czyje ycie!
Ale czyje? spytaem, kiedy on krzta si koo czaszek i otwiera przejcie do
ossuarium.
Kogo, kto na to nie zasuguje rzek. I ju szlimy podziemn galeri,
z zapalonymi kagankami, w stron drzwi od kuchni.
Powiedziaem ju, e w tym miejscu trzeba byo pchn drewniane drzwi i e trafiao
si do kuchni, za kominkiem, tu koo krtych schodw prowadzcych do skryptorium. I
wanie kiedy pchalimy drzwi, usyszelimy po naszej lewej stronie guche odgosy w murze.
Dochodziy od ciany, ktra ssiadowaa z drzwiami i na ktrej koczy si szereg wnk z
czaszkami i komi. W miejscu ostatniej wnki by odcinek penego muru z wielkich,
kwadratowych odamw kamienia i porodku osadzona bya stara pyta, na ktrej wyryto
zatarte ju monogramy. Uderzenia dobyway si, jak si zdawao, spoza pyty albo znad pyty,
czciowo za cian, czciowo prawie nad naszymi gowami.
Gdyby tego rodzaju wydarzenie zaszo pierwszej nocy, zaraz pomylabym
o zmarych mnichach, lecz teraz najgorszego gotw byem spodziewa si po mnichach
ywych.
Kto to moe by? spytaem Wilhelma. Wilhelm otworzy drzwi i wsun si za
kominek.
Uderzenia day si sysze rwnie wzdu ciany, ktra przylegaa do krtych
schodw, jakby kto by uwiziony w murze lub raczej w znacznej (doprawdy) gruboci
ciany, przypuszczalnie midzy wewntrznym murem kuchni a zewntrznym baszty
poudniowej.
Kto jest tu zamknity rzek Wilhelm. Zawsze zastanawiaem si, czy w tym
Gmachu, tak bogatym w przejcia, nie ma innego dostpu do finis Africae. Oczywicie jest; w
ossuarium, zanim wejdzie si do kuchni, otwiera si poa ciany i mona wej po schodach
rwnolegych do tych, ale ukrytych w cianie, trafiajc od razu do zamurowanego pokoju.
Ale kto jest tam w tej chwili?
Druga osoba. Jedna jest w finis Africae, druga chciaa do niej doczy, ale ta na
grze niechybnie zablokowaa mechanizm, ktry rzdzi oboma wejciami. Tak wic
odwiedzajcy znalaz si w puapce. I musi bardzo si miota, wyobraam sobie bowiem, e
do tej kiszki nie dochodzi zbyt wiele powietrza.
I kto to jest? Ratujmy go!
Kim jest, obaczymy rycho. Co za do ratowania, mona to bdzie uczyni jedynie
odblokowujc mechanizm na grze, poniewa nie znamy jego sekretu od tej strony. Chodmy
wic czym prdzej.
Tak i uczynilimy, wspilimy si do skryptorium, a stamtd do labiryntu i wkrtce
dotarlimy do baszty poudniowej. Musiaem jednak dwukrotnie wstrzyma bieg, bo wiatr,
ktry tego wieczoru dostawa si przez szczeliny, tworzy prdy powietrza, te za wdzieray
si do tych kanaw i przemykay z jkiem przez pokoje, dmc na karty rozrzucone po
stoach, wic musiaem chroni pomie doni.
Szybko znalelimy si w pokoju ze zwierciadem, teraz przygotowani ju na
znieksztacajce igraszki, jakie nas tam czekay. Podnielimy kaganki i owietlilimy werse-
ty nad gzymsem, super thronos viginti quatuor... Sekret by ju wyjaniony: sowo quatuor
ma siedem liter, naleao nacisn na q i na r. W podnieceniu zamierzaem uczyni to sam;
szybko postawiem kaganek na stole porodku pokoju, lecz zrobiem to tak nerwowo, e
pomie zacz liza opraw ksigi, ktra tam leaa.
Uwaaj, gupcze! wykrzykn Wilhelm i dmuchnieciem ugasi pomie.
Chcesz puci z dymem bibliotek?
Przeprosiem i miaem zamiar zapali na nowo wiato.
Niewane rzek Wilhelm moje wystarczy. We no i powie mi, bo napis jest
zbyt wysoko, i nie signby. Pospieszmy si.
A jeli w rodku jest kto uzbrojony? zapytaem, kiedy Wilhelm prawie po
omacku szuka zgubnych liter wspinajc si, cho by wysoki, na czubki palcw, by sign
do apokaliptycznego wersetu.
wie, do diaba, i nie lkaj si, Bg jest z nami odpar niezbyt logicznie. Jego
palce dotykay q z quatuar i ja, ktry staem kilka krokw z tyu, lepiej od niego widziaem,
co robi. Powiedziaem ju, e litery wersetw zdaway si wyciosane lub wyryte w murze;
najwidoczniej te w sowie quatuor byy zrobione z metalu przy uyciu formy, za nimi za
osadzony by i wmurowany cudowny mechanizm. Albowiem kiedy litera q zostaa pchnita,
da si sysze jakby suchy trzask i to samo stao si, kiedy Wilhelm nacisn na r. Cay
gzyms zwierciada jakby podskoczy i szklana powierzchnia przesuna si do tyu.
Zwierciado byo drzwiami osadzonymi na zawiasach po stronie lewej. Wilhelm wsun do
w otwr, ktry powsta midzy brzegiem prawym a cian i pocign do siebie. Drzwi,
skrzypic, otworzyy si ku nam. Wilhelm wsun si w nie, a ja za nim ze wiatem
podniesionym wysoko nad gow.
Dwie godziny po komplecie na zakoczenie szstego dnia, w samym sercu nocy, po
ktrej przyjdzie dzie sidmy, weszlimy do finis Africae.
DZIE SIDMY
DZIE SIDMY
NOC

Kiedy to, gdybymy zechcieli streci cudowne rzeczy, o ktrych tu si mwi, tytu byby dugi
jak cay rozdzia, a to jest sprzeczne ze zwyczajami.

Znalelimy si na progu pokoju podobnego swoim ksztatem do innych trzech


lepych sal siedmioktnych; panowa mocny zapach zamknitego pomieszczenia i ksig
nasczonych wilgoci. wiato, ktre trzymaem wysoko, pado najpierw na sklepienie, a
kiedy opuciem rami na prawo i lewo, pomie musn niewyran jasnoci odlege pki
wzdu cian. Wreszcie zobaczylimy porodku st zasany kartami, a za stoem siedzc
posta, ktra zdawaa si oczekiwa nas nieruchomo w mroku, jeli bya jeszcze ywa. Zanim
wiato ukazao jej oblicze, Wilhelm przemwi:
Szczliwej nocy, czcigodny Jorge. Oczekiwae nas!
Kiedy podeszlimy kilka krokw, kaganek rozjani twarz starca, ktry patrzy na nas
tak, jakby widzia.
Ty jeste Wilhelmem z Baskerville? spyta. Oczekiwaem ci ju od
popoudnia, kiedy przyszedem przed nieszporem, by si tu zamkn. Wiedziaem, e
przyjdziesz.
A opat? spyta Wilhelm. To on miota si tam, na sekretnych schodach?
Jorge zawaha si przez moment.
Jeszcze yje? spyta. Mylaem, e zabrako mu ju powietrza.
Zanim zaczniemy mwi powiedzia Wilhelm chc uratowa go. Moesz
otworzy od tej strony.
Nie odpar Jorge ze znueniem ju nie mog. Mechanizm otwiera si od
dou, naciskajc na pyt, tutaj za uruchamia si dwigni, ktra otwiera drzwi w gbi, za t
szaf i wskaza na szaf za swoimi plecami. Obok szafy ujrzaby koo z balansami,
ktre obraca mechanizm na dole. Ale kiedy usyszaem, e koo zgrzyta, znak, e Abbon
wchodzi od dou, targnem za sznur podtrzymujcy ciarki i sznur zerwa si. Teraz
przejcie jest zamknite z obu stron i nie zdoasz powiza nici mechanizmu. Opat nie yje.
Dlaczego go zabie?
Dzisiaj, kiedy po mnie przysa, powiedzia, e dziki tobie odkry wszystko. Nie
wiedzia jeszcze, co staram si chroni, nie poj nigdy dokadnie, jakie skarby kryje
biblioteka i jakim celom ona suy. Prosi, bym objani mu to, czego nie wiedzia. Chcia,
eby finis Africae zosta otwarty. Grupa Italczykw zadaa pooenia kresu temu, co
nazywaj tajemnic chronion przeze mnie i moich poprzednikw. Drczy ich zachanno na
rzeczy nowe...
A ty musiae obieca mu, e przyjdziesz tutaj i pooysz kres swemu yciu, tak jak
pooye kres yciu innych, by w ten sposb ocalaa cze opactwa i by nikt si o niczym nie
dowiedzia. Powiedziae mu, ktrdy ma tu przyj, aeby sprawdzi, kiedy bdzie ju po
wszystkim. Czekae jednak, eby go zabi. Nie pomylae, e moe wej przez
zwierciado?
Nie, Abbon jest niskiego wzrostu, bez pomocy nie zdoaby dosign wersetu.
Wskazaem mu to przejcie, ktre tylko ja ju znam. Sam korzystaem z niego przez wiele lat,
gdy byo po ciemku atwiejsze. Wystarczyo pj do kaplicy, a potem, pord koci
zmarych, do koca.
Tak wic kazae mu przyj wiedzc dobrze, i go zabijesz...
Nie mogem ju zaufa nawet jemu. By przeraony. Sta si sawny, poniewa w
Fossanova udao mu si spuci w d ciao po krtych schodach. Teraz jest martwy, bo nie
zdoa wspi si na swoje schody.
Posugiwae si nim przez czterdzieci lat. Kiedy spostrzege, e lepniesz i nie
bdziesz ju mg mie baczenia na bibliotek, zacze dziaa roztropnie. Doprowadzie do
wyboru na opata czowieka, ktremu moge zawierzy, i kazae mianowa bibliotekarzem
najpierw Roberta z Bobbio, bo moge wyuczy go tak, jak ci si podobao, nastpnie
Malachiasza, bo temu niezbdna bya twoja pomoc, i nie zrobi kroku, jeli nie zasign rady
u ciebie. Przez czterdzieci lat bye panem tego opactwa. To wanie poja grupa Italczykw
i to te powtarza Alinard, lecz nikt nie dawa mu posuchu, gdy uwaano, e na staro
pokrcio mu si w gowie, czy tak? Jednak czekae jeszcze na mnie i nie moge
zablokowa wejcia przez zwierciado, gdy mechanizm jest wmurowany. Po co czekae na
mnie, skoro miae pewno, e przyjd? Wilhelm zada to pytanie, ale z tonu gosu mona
byo si domyli, e odgad ju odpowied i oczekiwa na ni jako na nagrod za swoj
zrczno.
Od pierwszego dnia pojem, e pojmiesz. Po twoim gosie, po sposobie, w jaki
doprowadzie mnie do rozprawiania o rzeczach, o ktrych nie chciaem, by rozprawiano.
Bye wicej wart od innych, doszedby do tego tak czy owak. Wiesz, e wystarczy
pomyle i odtworzy w swoim umyle myli innych. A poza tym syszaem, e zadawae
pytania innym mnichom, wszystkie waciwe. Lecz nigdy nie pytae o bibliotek, jakby zna
ju wszystkie jej tajemnice. Pewnej nocy poszedem zastuka do twojej celi, ale ciebie nie
byo. Z pewnoci bye tutaj. Z kuchni znikny dwa kaganki, syszaem, jak mwi to kto
ze suby. A wreszcie, kiedy Seweryn przyszed, by powiedzie ci o pewnej ksidze, onegdaj
w narteksie, upewniem si, e jeste na moim tropie!
Ale zdoae odebra mi ksig. Poszede do Malachiasza, ktry do tego momentu
nic zgoa nie pojmowa. Miotanego zazdroci gupca drczya myl, e Adelmus odebra mu
wielbionego Berengara, ktry upodoba sobie modsze ciao. Nie rozumia, co wsplnego ma
z t histori Wenancjusz, a ty jeszcze bardziej zamcie mu w gowie. Powiedziae, e
Berengar mia zwizek z Sewerynem i e w nagrod da mu ksig z finis Africae. Nie wiem
dokadnie, co mu rzeke. Malachiasz, oszalay z zazdroci, ruszy do Seweryna i zabi go.
Nie zdy odnale ksigi, ktr mu opisae, bo przyszed klucznik. Czy tak to byo?
Mniej wicej.
Lecz nie chciae, by Malachiasz umar. Pewnie nigdy nie widzia ksig z finis
Africae, lepo zawierzy tobie, przestrzega twoich zakazw. Ogranicza si do ustawiania
wieczorem kadzide od Seweryna, by odstraszy ewentualnych ciekawskich. Dlatego wanie
tego dnia Seweryn wpuci Malachiasza do szpitala, bya to codzienna wizyta, by wzi
wiee zioa, ktre tamten przygotowywa z rozkazu opata. Czy zgadem?
Zgade. Nie chciaem, by Malachiasz umar. Powiedziaem mu, by odszuka
ksig za wszelk cen i odoy tutaj nie otwierajc. Ostrzegem, e ma moc tysica
skorpionw. Ale szaleniec po raz pierwszy chcia dziaa na wasn rk. Nie chciaem, by
umar, by wiernym wykonawc. Ale nie powtarzaj tego, co wiesz, wiem bowiem, e to
wiesz. Nie chc karmi twojej dumy, sam ju o to zadbasz. Syszaem dzi rano w
skryptorium, jak wypytywae Bencjusza o Coena Cypriani. Bye blisko prawdy. Nie wiem,
jak odkrye sekret zwierciada, ale kiedy dowiedziaem si od opata, e napomkne o finis
Africae, byem pewien, e rycho si spotkamy. Dlatego czekaem na ciebie. A teraz czego
chcesz?
Chc zobaczy odrzek Wilhelm ostatni manuskrypt z oprawionego
woluminu, ktry zawiera tekst arabski, syryjski i interpretacj albo transkrypcj Coena
Cypriani. Chc zobaczy t kopi greck, sporzdzon zapewne przez Araba albo Hiszpana,
ktr znalaze kiedy, bdc pomocnikiem Pawa z Rimini; wymoge, e wysano ci do
twojego kraju, by zebra najpikniejsze manuskrypty Apokalipsy Leona z Kastylii, i ta
zdobycz uczynia ci sawnym i szanowanym tutaj w opactwie, dziki niej otrzymae
stanowisko bibliotekarza, chocia naleao si Alinardowi o dziesi lat od ciebie starszemu.
Chc zobaczy t greck kopi napisan na karcie z ptna, ktra wtedy bya wielk
rzadkoci i wytwarzano j wanie w Silos, koo Burgos, twojej ojczyzny. Chc zobaczy
ksig, ktr przyniose po przeczytaniu tutaj, gdy nie chciae, by inni j czytali, i ktr
ukrye, chronic j w przemylny sposb, lecz nie zniszczye, albowiem czek taki jak ty nie
niszczy ksig, ma jeno nad nimi piecz i dba, by nikt ich nie tkn. Chc zobaczy drug
ksig Poetyki Arystotelesa, t, ktr wszyscy uwaaj za zagubion albo nigdy nie napisan,
a ktrej ty przechowujesz by moe jedyn kopi.
Jakimi wspaniaym bibliotekarzem byby, Wilhelmie rzek Jorge tonem
jednoczenie podziwu i alu. Wiesz wic dokadnie wszystko. Chod, sdz, e po twojej
stronie stou jest stoek. Usid, oto twoja nagroda.
Wilhelm usiad i postawi kaganek, ktry mu podaem, owietlajc d twarzy
Jorgego. Starzec wzi jeden z woluminw, ktre leay przed nim, i poda mu. Rozpoznaem
opraw, bya to ta, ktr widziaem w szpitalu, uznajc wtenczas, e chodzi o manuskrypt
arabski.
Czytaj wic, Wilhelmie, przerzucaj karty rzek Jorge. Zwyciye.
Wilhelm popatrzy na wolumin, ale go nie dotkn. Doby z habitu par rkawiczek,
nie tych swoich, z odkrytymi kocami palcw, ale tych, ktre mia na doniach Seweryn,
kiedymy znaleli go martwego. Otworzy powoli zniszczone i kruche okadki. Ja te
podszedem i pochyliem si nad jego ramieniem. Jorge, dziki swojemu ostremu suchowi,
usysza odgosy moich porusze. Rzek:
Ty te tu jeste, chopcze? Poka j take tobie... Lecz potem.
Wilhelm przebieg szybko pierwsze stronice.
Wedug katalogu jest tu arabski manuskrypt o przypowieciach jakiego gupca
powiedzia. O czym mwi?
Och, to niemdre legendy niewiernych, utrzymuje si w nich, e gupcy maj
przenikliwe powiedzenia, ktre zadziwiaj nawet ich kapanw i wprawiaj w uniesienie
kalifw...
Potem jest manuskrypt syryjski, lecz wedug katalogu chodzi o przekad egipskiej
libelli powiconej alchemii. W jaki sposb znalaz si w tym woluminie?
Jest to dzieo egipskie z trzeciego wieku naszej ery. Ma zwizek z nastpnym
dzieem, lecz jest mniej niebezpieczne. Nikt nie daby posuchu przechwakom afrykaskiego
alchemika. Stworzenie wiata przypisuje boskiemu miechowi.... Unis twarz i
wyrecytowa dziki swojej zadziwiajcej pamici czytelnika, ktry ju od czterdziestu lat
powtarza sam sobie rzeczy przeczytane w czasie, gdy korzysta jeszcze z dobrodziejstw wzro-
ku: Ledwie Bg rozemia si, zrodzio si siedmiu bogw, ktrzy rzdzili wiatem, ledwie
wybuchn miechem, pojawio si wiato, przy drugim miechu ukazaa si woda, a
sidmego dnia, kiedy si mia dusza... Szalestwa. Take tekst nastpny, pira jednego z
niezliczonych gupcw, ktrzy zaczli dodawa glossy do Coena... Lecz nie to ci wszak
ciekawio.
Rzeczywicie, Wilhelm szybko przerzuci stronice i dotar do tekstu greckiego.
Zobaczyem od razu, e karty byy z materii odmiennej i mikszej; pierwsza prawie wyrwana,
cz marginesu wystrzpiona, usiana bladymi plamami, jakie zazwyczaj upyw czasu i
wilgo odciskaj i w innych ksigach. Wilhelm przeczyta pierwsze linijki, najpierw po
grecku, nastpnie przekadajc na acin i cignc ju w tym jzyku, tak e nawet ja mogem
dowiedzie si, jaki jest pocztek zgubnej ksigi.

W pierwszej ksidze rozprawialimy o tragedii i jak to ona, skaniajc do litoci i


strachu, wytwarza oczyszczenie tych uczu. Jak obiecalimy, bdziemy teraz rozprawia o
komedii (lecz te o satyrze i sztuce mimicznej) i jak dajc przyjemno z tego, co mieszne,
daje oczyszczenie od tej namitnoci. Jak wielkiego uznania owa namitno jest godna,
powiedzielimy ju w ksidze o duszy, albowiem jako jedyny pord wszystkich zwierzt
czowiek jest zdolny do miechu. Okrelimy wic, jakiego rodzaju dziaania naladuje
komedia, a potem zbadamy, na jakie sposoby komedia pobudza do miechu, a s nimi fakty i
wysawianie si. Pokaemy, jak mieszno faktw rodzi si z przyrwnania lepszego do
gorszego i na odwrt, z zaskakiwania wybiegiem, z niemoliwoci i z pogwacenia praw
natury, z bahego i z nielogicznego, z ponienia osb, z uycia pantomim bazeskich i
pospolitych, z dysharmonii, z wybrania rzeczy mniej godnych. Pokaemy potem, jak
mieszno wypowiedzi rodzi si z wieloznacznoci midzy sowami podobnymi dla rzeczy
odmiennych i odmiennymi dla rzeczy podobnych, z gadatliwoci i powtarzania, z gry sw, ze
zdrobnie, z bdw w wymowie i barbaryzmw...

Wilhelm tumaczy z trudem, wyszukujc waciwych sw, czasem zatrzymujc si.


Tumaczc umiecha si, jakby rozpoznawa rzeczy, ktre spodziewa si znale. Przeczyta
na gos pierwsz stronic, potem przerwa, jakby nie ciekawio go, co dalej, i j przerzuca w
popiechu nastpne karty, ale po kilku napotka opr, poniewa u gry bocznego marginesu,
wzdu cicia, byy zlepione ze sob, jak to zdarza si, kiedy wilgotniejc i ulegajc
uszkodzeniom materia papierowa tworzy jakby lepk mas. Jorge usysza, e szelest
przewracanych kart usta, i zachci Wilhelma:
Dalej, czytaj, przewracaj karty. Jest twoja, zasuye na ni.
Wilhelm rozemia si z min dosy rozbawion.
Wic nie jest prawd, e uwaasz mnie za nader bystrego, Jorge! Nie widzisz tego,
ale mam na doniach rkawiczki. Majc palce tak uwizione, nie mog rozklei kart.
Powinienem by zabra si do tego goymi rkami, zwila palce jzykiem, jak zdarzao mi
si to czyni dzi rano, kiedy czytaem w skryptorium i kiedy to nagle i ta tajemnica staa si
dla mnie jasna, i powinienem przewraca tak karty, a trucizna dostanie mi si do ust we
waciwej dawce. Mwi o trucinie, ktr kiedy, dawno temu, ukrade z pracowni
Seweryna, moe ju wtedy zatroskany, usyszae bowiem, jak kto w skryptorium przejawia
zaciekawienie albo dla finis Africae, albo dla zaginionej ksigi Arystotelesa, albo dla jednego
i drugiego. Myl, e przechowywae ampuk dugo, z postanowieniem, e uczynisz z niej
uytek, kiedy dostrzeesz zagroenie. I dostrzege je przed kilkoma dniami, kiedy z jednej
strony Wenancjusz zbyt si zbliy do tematu ksigi, za Berengar, przez lekkomylno,
przez dz pustej chway, by zaimponowa Adelmusowi, okaza si mniej dbay o tajemnic,
ni si spodziewae. Wtedy przyszede tu i przygotowae puapk. W sam czas, poniewa
kilka nocy pniej Wenancjusz dotar tutaj, zabra ksig, przerzuci podliwie, z prawie
fizyczn arocznoci. Rycho poczu si le i pobieg szuka pomocy w kuchni. Tam te
umar. Czy myl si?
Nie, cignij.
Reszta jest prosta. Berengar znalaz ciao Wenancjusza w kuchni, zlk si, e
wyniknie z tego ledztwo, gdy w gruncie rzeczy to, e Wenancjusz trafi noc do Gmachu,
wyniko std, i on, Berengar, wyjawi przedtem wszystko Adelmusowi. Nie wiedzia, co
zrobi, wzi ciao na ramiona i wrzuci do kadzi z krwi, mniemajc, e wszyscy pomyl, i
utopi si.
A skd ty wiesz, e tak to byo?
Wiesz take ty, widziaem, jake si zachowa, kiedy znaleziono u Berengara
ptno zbrukane krwi. Tym ptnem w lekkomylny wytar sobie rce po wrzuceniu
Wenancjusza do krwi. Ale poniewa Berengar przepad, musia przepa z ksig, ktra teraz
zaciekawia take jego. Ty za oczekiwae, e znajd go gdzie nie zakrwawionego, lecz
otrutego. Reszta jest jasna. Seweryn znalaz ksig, albowiem Berengar najpierw poszed do
szpitala, by tam przeczyta j, bezpieczny od niedyskretnych spojrze. Malachiasz zabi
Seweryna nakoniony przez ciebie i sam umar, kiedy wrci tutaj, eby dowiedzie si, c
jest takiego zakazanego w przedmiocie, ktry uczyni go morderc. Oto mamy wyjanienie
wszystkich trupw... Jaki gupiec...
Kto?
Ja. Z powodu jednego zdania Alinarda wmwiem sobie, e rytm zabjstw idzie
wedug rytmu siedmiu trb Apokalipsy. Grad dla Adelmusa, a byo to samobjstwo. Krew dla
Wenancjusza, a by to dziwaczny pomys Berengara; woda dla Berengara, a byo to
wydarzenie przypadkowe; trzecia cz nieba dla Seweryna, a Malachiasz uderzy go sfer
niebiesk, gdy bya to jedyna rzecz, jaka znalaza si pod rk. Wreszcie skorpiony dla
Malachiasza... Czemu rzek mu, e ksiga ma moc tysica skorpionw?
Z twojej przyczyny. Alinard przekaza mi swoj myl, potem usyszaem od kogo,
e ty te uznae j za przekonywajc... Wic powiedziaem sobie, e tymi zgonami rzdzi
plan Boy, za ktry ja nie jestem odpowiedzialny. I zapowiedziaem Malachiaszowi, e jeli
bdzie ciekawy, sczenie wedug tego samego planu Boego, jak si i zdarzyo...
Wic to tak... Sporzdziem sobie faszywy schemat, by objania posunicia
winowajcy, winowajca za dostosowa si do. I wanie ten faszywy schemat naprowadzi
mnie na twj lad. W naszych czasach wszyscy maj obsesj ksigi Jana, lecz ty wydae mi
si tym, ktry najwicej nad ni medytuje, i to nie tyle z powodu swoich spekulacji
dotyczcych Antychrysta, ale dlatego, e pochodzisz z kraju, gdzie powstay najwspanialsze
Apokalipsy. Pewnego dnia kto mi powiedzia, e najpikniejsze kodeksy tej ksigi, jakie s w
bibliotece, sprowadzie ty. Potem ktrego dnia Alinard majaczy o jakim swoim
tajemniczym wrogu, ktry pojecha po ksigi do Silos (zaciekawi mnie fakt, e jak
powiedzia, ten kto przed czasem wkroczy do krlestwa ciemnoci; w tamtej chwili mona
byo mniema, e mia na myli mier w modym wieku, lecz napomkn o twojej lepocie).
Silos jest blisko Burgos, a dzisiaj rano znalazem w katalogu seri ksig tyczcych si
hiszpaskich Apokalips, nabytych w okresie, kiedy ty nastpie albo miae nastpi po
Pawle z Rimini. A wrd tych nabytkw bya i ta ksiga. Lecz nie mogem by pewny mojej
rekonstrukcji, dopki nie dowiedziaem si, e skradziona ksiga miaa karty z ptna.
Wtenczas przypomniaem sobie o Silos i byem pewny. Naturalnie, w miar jak nabierao
ksztatu wyobraenie o tej ksidze i jej jadowitej mocy, rozpadao si wyobraenie
apokaliptycznego schematu, aczkolwiek nie byem w stanie poj, w jaki sposb ksiga i seria
trb prowadziy, jedno i drugie, do ciebie, i tym lepiej pojmowaem dzieje ksigi, e idc za
apokaliptycznym nastpstwem, musiaem pomyle i o twoich rozmowach na temat miechu.
Tak e dzisiejszego wieczoru, kiedy nie wierzyem ju w schemat apokaliptyczny, nalegaem
na to, by mie baczenie na obory, gdzie oczekiwa mnie gos szstej trby, i tam wanie,
przez czysty przypadek, Adso dostarczy mi klucza pozwalajcego wej do finis Africae.
Nie rozumiem rzek Jorge. Pysznisz si tym, e idc za swoim rozumem,
dotare do mnie, a przecie dowodzisz mi, e dotare idc za racj bdn. Co chcesz mi
przez to powiedzie?
Tobie nic. Jestem zbity z pantayku, to wszystko Ale niewane. Znalazem si tutaj.
Pan zagrzmia na siedmiu trbach. Ty za, cho tkwic w bdzie, usyszae
przecie niewyrane echo tego dwiku.
Powiedziae to ju we wczorajszym wieczornym kazaniu. Starasz si sam siebie
przekona, e caa ta historia potoczya si wedug planu Boego, by sam przed sob ukry
fakt, e jeste morderc.
Ja nie zabiem nikogo. Kady pad wedug swojego przeznaczenia i z przyczyny
swoich grzechw. Ja byem tylko narzdziem.
Wczoraj powiedziae, e nawet Judasz by tylko narzdziem. A przecie zosta
potpiony.
Godz si na to, e grozi mi potpienie. Pan mnie rozgrzeszy, gdy wie, e
dziaaem dla jego chway. Moim obowizkiem byo chronienie biblioteki.
Dopiero co gotw bye zabi take mnie i nawet tego chopca...
Jeste bystrzejszy, ale nie lepszy od innych.
A co si zdarzy teraz, teraz, kiedy odkryem puapk?
Zobaczymy odpar Jorge. Nie chc koniecznie twojej mierci. Moe zdoam
ci przekona. Ale powiedz mi wpierw, jak odgade, e chodzi o drug ksig Arystotelesa.
Nie wystarczyyby mi z pewnoci twoje anatemy przeciwko miechowi ani ta
odrobina tego, co wiedziaem o dyspucie, jak miae z innymi. Pomogy mi notatki
zostawione przez Wenancjusza. W pierwszej chwili nie pojmowaem, o czym mwi. Ale
byy tam napomknienia o bezwstydnym kamieniu, ktry toczy si przez rwnin, o konikach
polnych, ktre bd piewa pod ziemi, o czcigodnych drzewach figowych. Czytaem ju
co podobnego; sprawdziem w ostatnich dniach. S to przykady, ktre Arystoteles przytacza
w pierwszej ksidze Poetyki i w Retoryce. Potem przypomniaem sobie, e Izydor z Sewilli
definiuje komedi jako co, co opowiada stupra virginum et amores meretricum cxxx...
Stopniowo zarysowaa mi si w umyle ta druga ksiga taka, jak powinna by. Mgbym ci
j opowiedzie prawie ca, nie czytajc stronic, ktre miay przekaza mi jad. Komedia rodzi
si w komai, czyli w wioskach rolnikw, jako swawolny obrzdek po posiku lub wicie. Nie
opowiada o ludziach sawnych i potnych, ale o istotach niecnych i miesznych, przecie nie
wystpnych, i nie koczy si mierci bohaterw. Osiga skutek miesznoci pokazujc
saboci i przywary ludzi pospolitych. Tutaj Arystoteles uwaa skonno do miechu za si
dobr, ktra moe mie te walor poznawczy, jeli poprzez przemylne zagadki i
nieoczekiwane metafory, cho mwic o rzeczach odmiennych od tego, czym s, jakby
kamaa, w rzeczywistoci zmusza nas do patrzenia lepiej i kae powiedzie: wic to byo
naprawd tak, a ja o tym nie wiedziaem. Prawda osignita przez pokazanie ludzi i wiata
jako gorszych od tego, czym s lub za co ich uwaamy, gorszych w kadym razie, ni
pokazay ich poematy heroiczne, tragedie, ywoty witych. Czy tak?
Mniej wicej. Odtworzye to czytajc inne ksigi?
Nad wieloma z nich pracowa Wenancjusz. Mniemam, e Wenancjusz od dawna
poszukiwa tej ksigi. Musia przeczyta w katalogu wskazwki, ktre przeczytaem te ja, i
przekona si, e tej wanie szuka. Ale nie wiedzia, jak dosta si do finis Africae. Kiedy
usysza, e Berengar mwi o tym Adelmusowi, rzuci si jak pies za zajcem.
Tak byo, zaraz to zobaczyem. Pojem, e nadszed moment, kiedy musz broni
biblioteki zbami...
I naoye ma. Musiao ci to przyj trudno... nie widzc.
Teraz moje donie widz wicej ni twoje oczy. Sewerynowi zabraem take
pdzelek. I ja te uyem rkawiczek. Bya to pikna myl, prawda? Nieatwo przyszo ci
doj do niej.
Tak. Mylaem o mechanizmie bardziej zoonym, o zatrutym zbie lub czym
podobnym. Musz powiedzie, e twoje rozwizanie byo wzorowe, ofiara zatruwaa si
sama, i to wanie tym bardziej, im bardziej wcigaa si w czytanie...
Poczuem nagle dreszcz, zdaem sobie bowiem spraw z tego, e w tym momencie ci
dwaj, ktrzy zwarli si ze sob w miertelnej walce, podziwiali si wzajemnie, jakby kady z
nich dziaa po to tylko, by uzyska poklask drugiego. Przez mj umys przemkna myl, e
biego okazana przez Berengara, by uwie Adelmusa, oraz proste i naturalne gesty,
ktrymi dzieweczka wzbudzia moj namitno, byy niczym, gdy chodzi o przemylno i
szalecz zrczno w zdobywaniu innego czowieka, wobec uwodzicielskiej siy, jaka
pysznia si na moich oczach w tym momencie i jaka dziaaa przez siedem dni, albowiem
kady z dwch rozmwcw wyznacza, by tak rzec, tajemne spotkania drugiemu i kady
wzdycha sekretnie do aprobaty tego drugiego, podziwianego i znienawidzonego.
Ale teraz powiedz mi mwi wanie Wilhelm dlaczego? Dlaczego chciae
chroni t ksig bardziej ni tyle innych? Krye te, cho nie za cen zbrodni, rozprawy z
nekromancji, stronice, na ktrych bluni si, by moe, przeciwko imieniu Boga, ale z
przyczyny tych oto stronic gubie swoich braci i gubie sam siebie. Jest tyle innych ksig,
ktre mwi o komedii, tyle innych jeszcze, ktre zawieraj pochwa miechu. Dlaczego ta
wanie przepajaa ci takim przeraeniem?
Bo jest ksiga Fifozofa. Kada z ksig tego czeka zniszczya czstk mdroci,
ktr chrzecijastwo nagromadzio w cigu wiekw. Ojcowie powiedzieli to, co naleao
wiedzie o mocy sowa, i wystarczyo, e Boecjusz skomentowa Filozofa, by Boska
tajemnica Sowa przeobrazia si w ludzk parodi kategorii i sylogizmu. Ksiga Genezis
mwi to, co trzeba wiedzie o ukadzie kosmosu, a wystarczyo odkrycie ksig fizycznych
Filozofa, by wszechwiat pomylano na nowo, w terminach materii tpej i lepkiej, i by Arab
Awerroes prawie przekona wszystkich o wiecznoci wiata. Wiemy wszystko o imionach
Boych, a pogrzebany przez Abbona dominikanin uwiedziony przez Filozofa wyrazi je
na nowo, kroczc penymi pychy ciekami rozumu przyrodzonego. Tak i kosmos, ktry
wedug Aeropagity objawia si temu, kto umia patrze do gry na wietlist kaskad
wzorcowej przyczyny pierwszej, sta si zoem ziemskich wskazwek, od ktrych pniemy
si, by nazwa abstrakcyjn przyczyn skuteczn. Wpierw patrzylimy w niebo, czasem jeno
raczc zerkn gniewnie na szlam materii, teraz patrzymy na ziemi i wierzymy w niebo
podug wiadectwa ziemi. Kade sowo Filozofa, na ktrego przysigaj teraz nawet wici i
papiee, obracao do gry nogami obraz wiata. Ale nie doszed do wywrcenia obrazu Boga.
Gdyby ta ksiga staa si... gdyby bya materi swobodnej interpretacji, przekroczylibymy
ostatni ju granic.
Ale co ci przerazio w tym wykadzie o miechu? Nie usuniesz miechu usuwajc
t ksig.
Z pewnoci nie. miech to sabo, zepsucie, jaowo naszego ciaa. Jest
rozrywk dla wieniaka, swawol dla opilca, nawet Koci w mdroci swojej wyznaczy
momenty wita, karnawau, jarmarku, t caodzienn polucj, ktra uwalnia od ciaru
humorw i pociga ku innym pragnieniom i innym ambicjom... Lecz miech pozostaje rzecz
nikczemn, obron dla prostaczkw, zdesakralizowan tajemnic dla gminu. Mwi o tym
rwnie aposto, miast pon, oe si. Miast buntowa si przeciwko adowi, ktrego chcia
Bg, lepiej ju miejcie si i rozkoszujcie waszymi nieczystymi parodiami adu, na koniec
posiku, kiedy oprnicie dzbany i flaszki. Wybierzcie krla szalonych, zagubcie si w liturgii
osa i wieprza, bawcie si w przedstawianie waszych saturnalii gow.do dou... Ale tu, tu...
Jorge stuka teraz palcem w st obok ksigi, ktr Wilhelm mia przed sob tutaj
wywraca si funkcj miechu, podnosi si go do rangi sztuki, otwieraj si przed nim bramy
wiata uczonych, czyni go swoim przedmiotem filozofia i przewrotna teologia... Sam wi-
dziae wczoraj, jak prostaczkowie mog pojmowa i wprowadza w czyn najbardziej mtne
herezje, zapoznajc i prawa Boga, i prawa natury. Ale Koci moe znie herezj
prostaczkw, ktrzy sarni siebie gubi, niszczeni przez sw niewiedz. Nieuczone szalestwo
Dulcyna i jemu podobnych nigdy nie spowoduje zaamania Boego adu. Bdzie gosi
przemoc i od przemocy sczenie, nie pozostawi po sobie ladu, skoczy si tak, jak koczy
si karnawa, i nie ma znaczenia, jeli podczas wita pojawia si na ziemi na krtki czas
epifania wiata na opak. Wystarczy, by gest nie przeobrazi si w zamys, by ten jzyk
posplstwa nie znalaz aciny, ktra go wyrazi. miech wyzwala chopa od strachu przed
diabem, poniewa w wito szalecw rwnie diabe wydaje si szalecem, a wic
moliwym do kontrolowania. Ale ta ksiga mogaby nauczy, e wyzwalanie si od strachu
przed diabem jest mdroci. Kiedy wieniak mieje si, a wino bulgocze mu w gardle, czuje
si panem, albowiem odwrci do gry nogami relacje panowania; lecz ta ksiga mogaby
nauczy uczonych przemylnych, i od tego momentu dostojnych, wybiegw, przez ktre
mona uprawomocni owo wywrcenie do gry nogami. Wtedy przeobrazioby si w
operacj umysu to, co w bezrozumnym gecie wieniaka jest jeszcze, i na szczcie, operacj
brzucha. To, e miech jest waciwy czowiekowi, stanowi znak naszych, grzesznikw,
ogranicze. Ale z tej ksigi niektre zepsute umysy, jak twj, dobyyby najskrajniejszy
sylogizm, e miech jest celem czowieka! miech odrywa wieniaka na jaki czas od strachu.
Lecz prawo narzuca si poprzez strach, ktrego prawdziwym imieniem jest trwoga przed
Bogiem. A z tej ksigi mogaby wystrzeli lucyferska iskra, ktra roznieciaby cay wiat
nowym poarem; i miech wskazywano by jako sztuk now, nie znan nawet
Prometeuszowi, jako sztuk, ktra unicestwia strach. Dla miejcego si wieniaka nie ma
przez chwil znaczenia, czy umrze; ale potem, kiedy przyjdzie kres swawoli, liturgia na nowo
narzuci mu wedug planu Boego strach przed mierci. I z tej ksigi mogaby si zrodzi
nowa i niszczycielska dno do zniszczenia mierci przez wyzwolenie od strachu. A wtedy
my, stworzenia grzeszne, bylibymy bez lku, moe najmdrszego i najtkliwszego z darw
Boskich. Przez wieki cae Doktorowie i Ojcowie rozsiewali wonne esencje witej wiedzy, by
odkupi, przez myl o tym, co wzniose, ndz i pokus tego, co niskie. A ta ksiga,
usprawiedliwiajc jako cudowne lekarstwo komedi, satyr i sztuk mimiczn, ktre
dawayby oczyszczenie od namitnoci przez przedstawianie uomnoci, saboci, wystpku,
skoniaby faszywych uczonych do podjcia prby odkupienia (drog diabelskiego
odwrcenia) wzniosego przez akceptacj niskiego. Z tej ksigi wziaby si myl, e
czowiek moe chcie na ziemi (jak sugerowa twj Bacon w zwizku z magi naturaln)
krainy obfitoci. Ale tego wanie nie powinnimy i nie moemy mie. Spjrz na mniszkw,
ktrzy bez wstydu oddaj si bazeskiej parodii Coena Cypriani. C za diabelskie
przeobraenie Pisma witego! A przecie, czynic to, wiedz, i le czyni. Ale w dniu,
kiedy sowo Filozofa usprawiedliwioby marginalne igraszki rozptanej wyobrani, o, wtedy
naprawd to, co pozostaje na marginesie, skoczyoby do rodka i sczezby wszelki lad po
rodku. Lud Boy przeobraziby si w zgromadzenie potworw wyrosych z przepaci ziemi
nieznanej i wtenczas pogranicze ziemi znanej staoby si sercem chrzecijaskiego cesarstwa,
Arymaspowie na tronie Piotra, Blemij w klasztorach, kary o wielkich brzuchach i ogromnych
gowach na stray biblioteki! Sudzy dyktowaliby prawa, my (ale w takim razie ty te)
posuszni stalibymy si nieobecnoci wszelkiego prawa. Powiada jeden filozof grecki
(ktrego twj Arystoteles przytacza tutaj, wsplniczy i nieczysty auctoritas), e winno si
zburzy powag przeciwnikw miechem, za miech przeciwnika powag. Roztropno
naszych Ojcw dokonaa wyboru; jeli miech jest rozkosz plebsu, niechaj swawola owego
plebsu zazna wdzida, niechaj bdzie upokorzona i niechaj spotka si z surow grob. A
plebs nie ma ora, by wysubtelni swj miech tak, eby sta si narzdziem przeciwko
powadze pasterzy, ktrzy winni prowadzi go do ywota wiecznego i wyrwa spod
uwodzicielskiej siy brzuchw, sromw, jedzenia i guchych dz. Lecz jeliby kto pewnego
dnia, potrzsajc sowami Filozofa, a wic przemawiajc jako filozof, doprowadzi sztuk
miechu do stanu subtelnego ora, jeliby retoryk przekonywania zastpio si retoryk
omieszania, jeliby topik cierpliwego i zbawiennego budowania obrazw odkupienia
zastpio si topik niecierpliwego niszczenia i przewracania wszystkich obrazw najbardziej
witych i godnych czci o, tego dnia take ty i twoja wiedza, Wilhelmie, znajdziecie si do
gry nogami!
Dlaczego? Walczybym, przeciwstawiajc moj przenikliwo przenikliwoci
innego. Byby to wiat lepszy od tego wiata, w ktrym ogie i rozpalone elazo Bernarda
Gui upokarzaj ogie i rozpalone elazo Dulcyna.
Sam teraz wpltae si w sieci, jakie mota demon. Walczyby po drugiej stronie
pola Armageddonu, gdzie nastpi ostatnie starcie. Ale w tym dniu Koci musi wiedzie, jak
raz jeszcze narzuci regu konfliktu. Nie budzi naszego strachu blunierstwo, gdy nawet w
przeklinaniu Boga rozpoznajemy daleki obraz gniewu Jehowy, ktry przeklina zbuntowane
anioy. Nie budzi naszego lku przemoc tego, ktry zabija pasterzy w imi jakiej urojonej
odnowy, gdy jest to ta sama przemoc, co owa ksit, ktrzy dyli do zniszczenia ludu
Izraela. Nie przeraa nas surowo donatysty, samobjcze szalestwo circumcelliones,
rozpusta bogomia, pyszna czysto albigensa, pragnienie krwi biczownika, upojenie zem u
brata wolnego ducha: znamy ich wszystkich i znamy korzenie ich grzechw, ktre s
korzeniami naszej witoci. Nie budz naszego lku, a przede wszystkim wiemy, jak ich
zniszczy, wicej, jak pozwoli, by zniszczyli si sami, wynoszc zuchwale do szczytu wol
mierci rodzc si w otchaniach ich nadiru. A nawet ich obecno jest nam cenna, wpisuje
si w plan Boga, gdy ich grzech pobudza nasz cnot, ich blunierstwo zachca nas do
piewania chway, ich niweczca ad pokuta rzdzi naszym upodobaniem do ofiary, ich
bezbono sprawia, e rozbyska nasza pobono, tak jak ksi ciemnoci by niezbdny
wraz ze swoim buntem i swoj rozpacz, by lepiej zajaniaa chwaa Boga; pocztku i koca
wszelkiej nadziei. Lecz jeliby pewnego dnia i ju nie jako plebejski wyjtek, ale jako
asceza uczonego, powierzona niezniszczalnemu wiadectwu pisma sztuka omieszenia staa
si moliwa do przyjcia i jawia jako szlachetna, wolna i ju nie czysto mechaniczna, jeliby
pewnego dnia kto mg powiedzie (i zosta wysuchanym): miej si z Wcielenia...
Wwczas nie mielibymy ora, by powstrzyma to blunierstwo, gdy skupioby wok
siebie ciemne siy materii cielesnej, te, ktre potwierdzaj si w pierdzeniu i czkawce, a
czkawka i pierdzenie rociyby sobie prawo, jakie ma duch jeno, tchn, kdy zechc!
Likurg kaza wznie miechowi posg.
Przeczytae to w libelli Klorycjusza, ktry prbuje rozgrzeszy mimw
z oskarenia o bezbono i mwi jak to jeden chory zosta uzdrowiony przez medyka, co
pomg mu mia si. Dlaczego trzeba byo go uzdrowi, jeli Bg ustanowi, e jego pobyt
ziemski dobieg kresu?
Nie wierz, by wyleczy go z choroby. Nauczy go mia si z choroby.
Choroby si nie egzorcyzuje. Niszczy si j.
Wraz z ciaem chorego.
Jeli to konieczne.
Jeste diabem powiedzia wtedy Wilhelm.
Jorge zdawa si nie rozumie. Gdyby nie by lepcem, powiedziabym, e wpatrywa
si w swego rozmwc spojrzeniem osupiaym.
Ja? spyta.
Tak, okamali ci. Diabe nie jest zasad materii, diabe to zuchwao ducha, to
wiara bez umiechu, to prawda, ktrej nigdy nie ogarnia zwtpienie. Diabe jest ponury,
poniewa wie, dokd idzie, i, idc, zda zawsze tam, skd przyszed. Ty jeste diabem i jak
diabe yjesz w ciemnoci. Jeli chciae mnie przekona, nie zdoae. Nienawidz ci, Jorge,
i gdybym mg, poprowadzibym ci tam przez rwni, nagiego, z kurzymi pirami we-
tknitymi w zadek i twarz wymalowan jak kuglarz i bazen, by cay klasztor mia si z
ciebie i nie czu ju strachu. Chtnie namacibym ci miodem, a potem oblepi w pierzu, by
wodzi na smyczy po jarmarkach i mwi wszystkim: ten gosi wam prawd i mwi wam,
e prawda ma smak mierci, a wycie nie wierzyli jego sowu, lecz jego smutnemu obliczu. A
teraz ja wam mwi, e wrd nieskoczonej rozmaitoci rzeczy moliwych Bg pozwala
nam rwnie wyobraa sobie wiat, w ktrym mniemany wykadacz prawdy nie jest niczym
innym ni gupkowatym kosem, co powtarza jeno dawno wyuczone sowa.
Ty jeste gorszy od diaba, minoryto rzek wwczas Jorge. Jeste trefnisiem
jak wity, ktry was powi. Jeste jak twj Franciszek, ktry de toto corpore fecerat
linguam cxxxi, ktry wygaszajc kazania dawa widowisko jak linoskoczkowie, ktry
zawstydza skpca wpychajc mu do rki zot monet, ktry upokarza dewocj sistr
odmawiajc Miserere zamiast kazania, ktry ebra po francusku i naladowa kawakiem
drewna ruchy, jakie robi grajek na skrzypkach, ktry przebiera si za wczg, by
zawstydzi arocznych braci, ktry nago rzuca si na nieg, gada ze zwierztami i
zielskiem, przeobraa nawet tajemnic Narodzin w wiejskie widowisko, wzywa anioa z
Betlejem naladujc beczenie owcy... Bya to dobra szkoa... Czy nie by minoryt brat
Diotisalvi z Florencji?
Tak umiechn si Wilhelm. Ten, ktry poszed do klasztoru predykantw i
powiedzia, e nie przyjmie poywienia, pki nie dadz mu kawaka sukni brata Jana, by
przechowywa jako relikwi, a kiedy dosta, podtar owym strzpem zadek, a potem rzuci na
kup gnoju i obraca nim tam przy pomocy tyczki, krzyczc: Nieszczcie, pomcie,
braciszkowie, bo zgubiem w latrynie relikwi witego!
Zdaje mi si, e ta historia ci bawi. Moe chciaby opowiedzie mi te t o innym
minorycie, bracie Pawle Millemosche, ktry pewnego dnia upad jak dugi na ld, mieszkacy
za jego miasta szydzili z niego i jeden zapyta, czy nie chciaby mie pod sob czego
lepszego, a on odpowiedzia: Owszem, twoj on... Tak wy szukacie prawdy.
Tak Franciszek uczy ludzi, by patrzyli na rzeczy od drugiej strony.
Ale te nauczylimy was karnoci. Widziae ich wczoraj, tych twoich konfratrw.
Weszli w nasze szeregi, nie przemawiaj ju jak prostaczkowie. Prostaczkowie nie powinni
mwi. Ta ksiga usprawiedliwiaby myl, e jzyk prostaczkw niesie jak prawd. Temu
trzeba przeszkodzi i to te uczyniem. Mwisz, e jestem diabem; to nieprawda. Byem rk
Boga.
Rka Boga tworzy, nie skrywa.
S granice, ktrych nie wolno przekracza. Bg chcia, by na niektrych kartach
byo napisane: hic sunt leones.
Bg stworzy take potwory. Take ciebie. I chce, eby mwi o wszystkim.
Jorge wycign drce donie i przysun do siebie ksig. Trzyma j otwart, ale do
gry nogami, tak e Wilhelm nadal patrzy na ni od dobrej strony.
Czemu wic rzek pozwoli, by ten tekst zagin w toku wiekw, by ocalaa
jedna tylko kopia, by kopia tamtej kopii, ukoczona kt wie gdzie, zostaa pogrzebana w
rkach niewiernego, ktry nie zna greki, a potem leaa porzucona w zamkniciu starej
biblioteki, gdzie ja, nie ty, byem wezwany przez Opatrzno do odnalezienia jej, zabrania ze
sob i ukrycia przez nastpne lata? Ja wiem, wiem, jakbym widzia to zapisane dia-
mentowymi literami, jakbym widzia moimi oczyma, ktre widz, czego ty nie widzisz;
wiem, e taka bya wola Pana i wedug niej dziaaem. W Imi Ojca i Syna, i Ducha witego.
DZIE SIDMY
NOC

Kiedy to dochodzi do poogi i z powodu nadmiaru cnoty gr bior siy pieka.

Starzec zamilk. Trzyma obie donie otwarte na ksidze, prawie gadzc jej stronice,
jakby rozprostowywa karty, by lepiej mc czyta, albo jakby chcia jej broni przed czyj
zachannoci.
To wszystko nie suyo jednak niczemu oznajmi Wilhelm. Teraz koniec,
znalazem ci, znalazem ksig, a tamci zginli daremnie.
Nie daremnie odpar Jorge. Moe jeno zbyt liczni. A gdyby kiedykolwiek
potrzebny by ci dowd, e ta ksiga jest przeklta, oto i on. Lecz nie mogli zgin daremnie.
I aby nie zginli daremnie, potrzebna jest jeszcze jedna mier.
Powiedzia to i pocz swoimi wychudymi i przezroczystymi domi wydziera bez
popiechu, kawakami i strzpami, mikkie stronice manuskryptu, wpycha je sobie po trochu
do ust i u powoli, jakby przeyka hosti i chcia uczyni j ciaem z wasnego ciaa.
Wilhelm patrzy na zafascynowany i mia min, jakby nie zdawa sobie sprawy z
tego, co si dzieje. Potem otrzsn si i rzuci do przodu z okrzykiem: Co robisz? Jorge
umiechn si, odsaniajc bezkrwiste dzisa, a tawa lina ciekaa mu z bladych warg na
bia i sztywn szczecin podbrdka.
Czekae na gos sidmej trby, czy nie tak? Posuchaj teraz, co mwi gos:
zapiecztuj, co mwio, siedem gromw, i nie pisz tego, we ksik i zjedz j, i spowoduje
zgorzknienie twego odka, lecz w ustach twoich bdzie sodka jak mid. Widzisz?
Piecztuj teraz to, co nie powinno by powiedziane, w grobie, ktrym si staj.
Rozemia si, rozemia si on, Jorge. Po raz pierwszy usyszaem, e si mieje...
mia si gardem, wargi nie skaday si do radoci i prawie zdao si, e pacze.
Nie oczekiwae tego zakoczenia, Wilhelmie, prawda? Oto starzec raz jeszcze
zwycia z aski Pana, prawda? I poniewa Wilhelm prbowa wyrwa mu ksik, Jorge,
ktry domyli si tego ruchu, gdy poczu wibracj powietrza, cofn si przyciskajc
wolumin do piersi lewic, prawic za nadal wyrywa stronice i wpycha je sobie do ust.
By po drugiej stronie stou i Wilhelm, nie mogc go dosign, sprbowa szybko
okry przeszkod. Ale suknia zapltaa mu si w stoek i przewrci go, tak e Jorge
zorientowa si, skd zamieszanie. Jeszcze raz rozemia si, tym razem goniej, i z
szybkoci, o ktr nikt by go nie podejrzewa, wycign praw rk i pomaca szukajc
kaganka, prowadzony ciepem dosign pomienia i pooy na nim do nie zwaajc na bl;
pomie zgas. Pokj pogry si w ciemnociach i po raz ostatni usyszelimy miech
Jorgego, ktry krzycza: Znajd mnie oto, gdy teraz ja widz lepiej! Potem zamilk i ju go
nie byo sycha, gdy przemieszcza si krokami cichymi, ktre zawsze sprawiay, e
pojawia si tak nieoczekiwanie, i tylko syszelimy co jaki czas w rozmaitych miejscach sali
odgos dartych kart.
Adso! krzykn Wilhelm sta przy drzwiach, nie pozwl, eby wyszed!
Ale powiedzia to za pno, gdy ja, ktry od jakiego czasu a draem z pragnienia,
by rzuci si na starca, ruszyem do przodu chcc okry st po stronie przeciwnej ni mj
mistrz. Zbyt pno zrozumiaem, e daem Jorgemu moliwo dotarcia do drzwi, jako e
starzec umia porusza si w mroku zadziwiajco pewnie. Rzeczywicie usyszelimy odgos
dartych kart za naszymi plecami i dosy ju osabiony, gdy dobiega z przylegego pokoju. I
jednoczenie usyszelimy inny odgos, mozolne i stopniowe skrzypienie zawiasw.
Zwierciado! wykrzykn Wilhelm zamyka si!
Biegnc za tym dwikiem obaj rzucilimy si w stron wejcia, ja zawadziem o jaki
stoek i zraniem si w nog, ale nie zwaaem na to, albowiem w jednym bysku pojem, e
jeli Jorge zamknie nas, nigdy ju std nie wyjdziemy; po ciemku nie znajdziemy sposobu,
eby otworzy, nie wiedzc czym i jak trzeba manewrowa od tej strony.
Myl, e Wilhelm porusza si z tak sam rozpacz jak ja, gdy usyszaem go tu
obok siebie, kiedy obaj dotarlimy do progu i zaparlimy si o tyln cz lustra, ktre
zamykao si w nasz stron. Przybieglimy na czas, gdy drzwi zatrzymay si i. wkrtce
potem ustpiy, otwierajc si na nowo. Najwidoczniej Jorge widzc, e gra jest nierwna,
oddali si. Wyszlimy z przekltego pokoju, ale teraz nie wiedzielimy, dokd starzec si
skierowa, a mrok panowa nadal zupeny. Nagle przypomniaem sobie.
Mistrzu, przecie ja mam krzesiwo!
Na co zatem czekasz krzykn Wilhelm szukaj kaganka i zawie go!
Rzuciem si w mrok do tyu, do finis Africae, i szukaem po omacku kaganka. Cudem
boskim znalazem go od razu, pogrzebaem w szkaplerzu, znalazem krzesiwko, rce mi
dray i dwa albo trzy razy nie udao mi si, lecz wreszcie zapaliem, gdy tymczasem Wilhelm
nawoywa od drzwi: Szybciej, szybciej!, i wreszcie zrobio si jasno.
Szybciej popdza nadal Wilhelm inaczej zje nam caego Arystotelesa!
I umrze! krzyknem zatrwoony i doczyem do, bymy razem podjli
poszukiwania.
Niech umiera, przeklty! krzycza Wilhelm wlepiajc wzrok dokoa i biegajc
bezadnie to tu, to tam. Tyle tego zjad, e jego los jest ju przypiecztowany. Ale ja chc
ksigi!
Potem zatrzyma si i podj z wikszym spokojem:
Przysta no. W ten sposb nie znajdziemy go nigdy. Przez chwil nie ruszajmy si
i nic nie mwmy.
Zastyglimy w milczeniu. I w ciszy usyszelimy niezbyt daleko std odgos ciaa,
ktre zderzyo si z szaf, i huk spadajcych ksig.
Tam! krzyknlimy razem.
Pobieglimy w kierunku odgosw, ale rycho spostrzeglimy, e musimy zwolni.
Rzeczywicie, tego wieczoru, kiedy tylko znalelimy si poza finis Africae, przemykay
przez bibliotek podmuchy powietrza, ktre wistay i jczay w zalenoci od panujcego na
zewntrz wiatru. Dodane do naszego pdu mogy zgasi wiato z takim trudem uzyskane.
Skoro nie moglimy przyspieszy, przydaoby si spowodowa, by zwolni Jorge. Lecz
Wilhelm mia intuicj inn i krzykn: Dostaniemy ci, starcze, teraz mamy wiato! A byo
to suszne postanowienie, gdy ta wiadomo wprawia zapewne Jorgego w zaniepokojenie
i zmusia do przyspieszenia kroku, to za naruszyo jego magiczne poczucie rwnowagi
czeka, ktry widzi w mrokach. Rzeczywicie, wkrtce potem usyszelimy kolejny haas i
kiedy, idc za odgosem, weszlimy do sali Y z YSPANIA, zobaczylimy go lecego na
ziemi, z ksig jeszcze w doniach, jak prbowa dwign si pord zrzuconych ze stou
woluminw, ktre potrci i zepchn. Prbowa wsta, ale przez cay czas wyrywa stronice,
jakby chcia pore, ile zdoa, ze swojego upu.
Kiedy dotarlimy do niego, wsta ju i, czujc nasz obecno, obrci si w nasz
stron i cofn. Jego oblicze w czerwonym blasku kaganka wydao si nam teraz straszne;
rysy zmieniy si, chorobliwy pot obi czoo i policzki, oczy, zwykle biae jak u czeka
martwego, teraz napyny krwi, z ust sterczay mu strzpy pergaminu, niby domowemu
zwierzciu, ktre nabrao za duo do pyska i teraz nie moe przekn pokarmu.
Znieksztacone przez trwog, przez nkajce dziaanie trucizny, krcej mu teraz obficie w
yach, przez jego rozpaczliw i diabelsk determinacj, to oblicze, ktre niegdy byo
czcigodnym obliczem starca, jawio si oto jako wstrtne i groteskowe; w innej sposobnoci
wzbudzioby miech, ale my te stalimy, si w tym momencie podobni zwierztom, psom,
ktre tropi dzik zwierzyn.
atwo moglimy go chwyci, gdybymy dziaali spokojnie, lecz rzucilimy si na
gwatownie, on za szarpn si, przycisn rce do piersi bronic woluminu; ja trzymaem go
lew rk, podczas gdy praw staraem si utrzyma w grze wiato, ale musnem mu twarz
pomieniem, poczu ciepo, wyda z siebie stumiony odgos, ryk prawie, wypluwajc strzpy
kart, puci praw rk ksig, sign w stron kaganka, wyrwa mi go nagle i cisn przed
siebie...
Kaganek upad prosto na stos ksig, ktre zwaliy si ze stou i leay z otwartymi
stronicami, na kupie. Oliwa rozlaa si, ogie sign zaraz do jakiego skruszaego
pergaminu, ktry strzeli ogniem niby gar wyschych patykw. Wszystko to stao si w
jednej chwili, z woluminw buchn pomie, jakby te tysicletnie stronice od wiekw
wzdychay do aru i radoway si, zaspokajajc nagle niepamitne pragnienie gorzenia.
Wilhelm spostrzeg, co si stao, i puci starca ktry czujc, e jest wolny, cofn si kilka
krokw zawaha si chwil, z pewnoci za dug, niepewny, czy chwyci z powrotem
Jorgego, czy rzuci si do gaszenia maego stosu. Jaka ksiga starsza od innych spalia si
prawie od razu, wyrzucajc wysoko jzyk ognia.
Delikatne ostrza wiatru, ktre mogy ugasi saby pomyk, jeno rozniecay silniejszy i
ywszy, a nawet prszyy z niego rozbiegajcymi si na wszystkie strony iskrami.
Szybko, ga ogie! krzykn Wilhelm. Wszystko si spali!
Rzuciem si w stron stosu, lecz zaraz przystanem, bo nie wiedziaem, co robi.
Wilhelm ruszy w moj stron, by mi pomc. Wysunlimy rce w stron ognia, wzrokiem
szukalimy, czym by go stumi, ja miaem jakby natchnienie, zerwaem z siebie przez gow
habit i chciaem narzuci go na ar. Ale pomienie byy ju zbyt wysokie, objy habit i
poary. Cofnem rce, bo sparzyem je sobie, obrciem si w stron Wilhelma i
zobaczyem tu za jego plecami Jorgego, ktry znw si przybliy. Gorco byo teraz takie,
e Jorge z pewnoci poczu je doskonale, wiedzia z absolutn pewnoci, gdzie jest ogie, i
rzuci tam Arystotelesa.
Wilhelm w odruchu zoci da gwatownego kuksaca starcowi, ktry zwali si na
szaf, uderzy gow o naronik i pad na ziemi. Ale Wilhelm, ktry zdao mi si rzuci
straszliwe blunierstwo, nie zwaa na niego. Wrci do ksig. Zbyt pno, Arystoteles, albo
to, co zostao z niego po uczcie starca, ju pon.
W tym czasie iskry przemkny w stron cian i zaraz woluminy z innego armadium
poczy si skrca w rozszalaym ogniu. Ju nie jedno ognisko pono w pomieszczeniu,
lecz dwa.
Wilhelm poj, e nie ugasimy ognia goymi rkami i postanowi ratowa ksigi
ksigami. Chwyci tom, ktry wydawa mu si lepiej oprawiony od innych, bardziej zwarty i
stara si uy go jako ora, by tumi wrogi ywio. Ale walc opraw z okuciami w stos
rozarzonych ksig, wzbija jeno w powietrze wicej iskier. Chcia gasi je zadeptujc, ale
uzyska skutek przeciwny, gdy uniosy si w gr leciutkie strzpy prawie spopielaego
pergaminu, ktre szyboway niby nietoperze, powietrze za, sprzymierzone ze swoim
powietrznym towarzyszem, zabierao je, by podpalay ziemsk materi innych kart.
Nieszczcie chciao, e bya to jedna z najmniej uporzdkowanych sal labiryntu. Z
pek armadiw zwieszay si zwoje manuskryptw, inne ksigi, rozlatujce si ju,
wypuszczay ze swoich okadek niby spomidzy rozchylonych warg jzyki welinu
wysuszonego wskutek upywu lat, a st dwiga ogromn ilo pism, ktre Malachiasz (od
wielu ju dni sam) nie odoy na miejsce. Tak e pokj, po ruinie, jak spowodowa Jorge,
by wypeniony pergaminami, ktre czekay jeno na to, by przeobrazi si w inny ywio.
W mgnieniu oka to miejsce stao si ogniskiem, gorejcym krzakiem. Nawet szafy
uczestniczyy w tej caopalnej ofierze i zaczy ju trzeszcze w ogniu. Zdaem sobie spraw,
e cay labirynt jest teraz olbrzymim stosem ofiarnym, czekajcym tylko na pierwsz iskr...
Wody, trzeba wody! mwi Wilhelm, ale zaraz doda: Lecz gdzie jest woda
w tym piekle?
W kuchni, na dole w kuchni! krzyknem. Wilhelm spojrza na mnie zbity z
tropu, z twarz poczerwienia od tej wciekej jasnoci.
Tak, lecz zanim wejdziemy i wrcimy... Do diaba! krzykn nastpnie tak
czy inaczej ten pokj jest stracony i przylegy moe te. Zbiegnijmy szybko, ja szukam wody,
a ty alarmuj, potrzeba mnstwa ludzi!
Znalelimy drog w stron schodw, gdy pooga owietlaa kolejne pokoje, cho
kady nastpny sabiej, tak e dwa ostatnie przebieglimy prawie po omacku. Na dole wiato
nocne rozjaniao blado skryptorium; a stamtd zbieglimy do refektarza. Wilhelm pobieg w
stron kuchni, ja do drzwi refektarza szarpic si, by otworzy je od wewntrz i udao mi si
to po wielu trudach, gdy wzburzenie uczynio mnie niezdarnym i mao sprawnym.
Wybiegem na rwni, ruszyem w stron dormitorium, potem zrozumiaem, e nie zdoam
obudzi mnichw pojedynczo, wpadem na dobry pomys i rzuciem si w stron kocioa
szukajc wejcia do dzwonnicy. Kiedy si tam znalazem, uczepiem si wszystkich sznurw i
poczem bi na alarm. Cignem mocno i sznur wielkiego dzwonu porwa mnie do gry.
W bibliotece poparzyem sobie donie z wierzchu, od spodu miaem zdrowe, tak e parzyem
je sobie dopiero zelizgujc si po sznurze, a spyny krwi i musiaem rozluni uchwyt.
Ale narobiem ju dosy haasu i popdziem na zewntrz w momencie stosownym, by
zobaczy, jak pierwsi mnisi wybiegaj z dormitorium, a z dali dobiegaj gosy famulusw,
ktrzy wyszli na prg swoich mieszka. Nie potrafiem wyjani, o co chodzi, bo nie mogem
doby z siebie sowa, i pierwsze, jakie mi si nasuny, wziem z mojego macierzystego
jzyka. Krwawic doni wskazaem na okna poudniowego skrzyda Gmachu, z ktrych
przez alabaster przewieca niezwyczajny blask. Zdaem sobie spraw, e kiedy schodziem i
biem w dzwony, ogie rozprzestrzeni si na dalsze pokoje. Wszystkie okna Afryki i caa
fasada midzy nimi a baszt wschodni rozbyskay teraz nierwn un.
Woda, dawajcie wod! krzyknem.
W pierwszej chwili nikt nie poj, o co mi chodzi. Mnisi do tego stopnia przywykli do
patrzenia na bibliotek jako na miejsce wite i niedostpne, e nie potrafili przyj do
wiadomoci, i moe zagraa jej jaka katastrofa pospolita, niby chaupie wieniaka.
Pierwsi, ktrzy podnieli wzrok do okien, przeegnali si szepczc sowa przeraenia, i
pojem, e myleli o nowych jakich zjawach. Czepiaem si ich sukni, bagaem, by zro-
zumieli, a wreszcie kto przetumaczy moje szlochania na ludzkie sowa.
To Mikoaj z Morimondo rzek:
Biblioteka ponie! Tak jest szepnem i padem zemdlony na ziemi.
Mikoaj da dowd wielkiej energii, rzuci dononym gosem rozkazy subie, da rady
otaczajcym go mnichom, wysa kogo, by otworzy wszystkie drzwi Gmachu, innych
pchn po wiadra i wszelkiego rodzaju naczynia, skierowa reszt do rde i zapasw wody
w obrbie murw. Krowiarzom nakaza, by sprowadzili konwie na grzbietach muw i
osw... Gdyby te rozporzdzenia wyda kto obdarzony autorytetem, wysuchano by go
natychmiast. Lecz famulusi przywykli otrzymywa rozkazy od Remigiusza, pisarze od
Malachiasza, wszyscy za od opata. A tych trzech niestety nie stao. Mnisi rozgldali si za
opatem, szukajc wskazwek i pociechy, lecz nie znajdowali go, i ja tylko wiedziaem, e nie
yje albo umiera w tym momencie duszc si, zamurowany w wskim przejciu, ktre teraz
przemieniao si w piec, w byka Falarysa.
Mikoaj pcha krowiarzy w jedn stron, ale jaki inny mnich, oywiony najlepszymi
intencjami, pcha ich w drug. Niektrzy konfratrzy najwidoczniej stracili spokj, inni byli
jeszcze odrtwiali od snu. Ja staraem si wyjani wszystko, gdy odzyskaem mow, ale
trzeba tu przypomnie, e byem prawie nagi, albowiem cisnem habit w pomienie, i widok
pacholcia, ktrym wszak byem, umazanego krwi, czarnego na twarzy od sadzy,
nieprzystojnie pozbawionego owosienia na ciele, ogupiaego teraz, z chodu, nie mg z
pewnoci budzi ufnoci.
W kocu Mikoajowi udao si zacign paru konfratrw i innych ludzi do kuchni,
ktr w tym czasie kto zdy ju otworzy. Kto inny mia na tyle zdrowego rozsdku, by
przynie uczywa. Zastalimy pomieszczenie w wielkim nieadzie, i pojem, e to Wilhelm
musia przewrci wszystko do gry nogami szukajc wody i naczy stosownych do jej
noszenia.
Wtenczas wanie ujrzaem Wilhelma, jak wypad z drzwi refektarza z twarz
osmalon, sukni dymic, z wielkim dzbanem w doni, i poczuem nad nim wielk lito,
nad t biedn alegori niemocy. Pojem, e jeli nawet zdoa donie na drugie pitro kocio
wody, nie rozlewajc jej cakiem, i jeli udao mu si to uczyni wicej ni jeden tylko raz,
zyska niewiele. Przypomniaem sobie histori witego Augustyna, jak ujrza dzieci,
prbujce przela wod z morza za pomoc yeczki; dzieci byo aniokiem i czynio tak, by
zadrwi sobie ze witego, ktry zamierza przenikn sekrety natury. I jak anio przemwi
do mnie Wilhelm, opierajc si, wyczerpany, o obramienie drzwi:
Nic z tego, nic nie zdziaamy, nawet z pomoc wszystkich mnichw opactwa.
Biblioteka jest stracona. W przeciwiestwie do anioa, Wilhelm paka.
Przywarem do niego, on za zerwa ze stou jakie ptno i prbowa mnie okry.
Stalimy teraz baczc na to, co dzieje si wok nas.
Wszyscy biegali bezadnie, niektrzy pili si z pustymi rkami i zderzali si na
krtych schodach z tymi, ktrzy, rwnie z pustymi rkami, pchani gupi ciekawoci, ju
tam si wspili, teraz za schodzili po naczynia. Inni, roztropniejsi, od razu szukali kotw i
rondli, by zaraz spostrzec, e w kuchni nie ma do wody. Nagle do pomieszczenia wtargno
kilka muw z konwiami na grzbietach i krowiarze, ktrzy je prowadzili, rozadowywali je i
chcieli nie wod na gr. Nie znali jednak drogi do skryptorium i min jaki czas, zanim
jacy z pisarzy udzielili im wyjanie, kiedy za szli do gry, napotykali tych, ktrzy
schodzili ogarnici przeraeniem. Ta lub owa konew przewrcia si, rozlewajc wod na
ziemi, inne przebyy krte schody podawane chtnymi rkami. Poszedem za grup i
znalazem si w skryptorium; od wejcia do biblioteki napywa gsty dym, ostatni, ktrzy
sprbowali dosta si na gr przez baszt wschodni, schodzili kaszlc, z zaczerwienionymi
oczami i owiadczali, e nie da si ju do tego pieka wej.
Ujrzaem wtedy Bencjusza. Zmieniony na twarzy, pi si z niszego pitra dwigajc
ogromne naczynie z wod. Usysza, co powiedzieli ci, ktrzy zemknli, i napomnia ich:
Pieko pochonie was wszystkich, tchrze! Obrci si jakby szukajc pomocy i zobaczy
mnie. Adso krzykn biblioteka... biblioteka... Nie czeka na moj odpowied.
Podbieg do stp schodw i miao zanurzy si w dym. Wtedy widziaem go po raz ostatni.
Usyszaem jakie skrzypienie dochodzce z gry. Ze sklepienia skryptorium spaday
odamki kamieni przemieszane z wapnem. Zwornik wyrzebiony w ksztat kwiatu oderwa si
i prawie run mi na gow. Zacza zapada si podoga labiryntu.
Zbiegem czym rychlej na poziom dolny i wyszedem na zewntrz. Niektrzy peni
dobrych chci famulusi przynieli drabiny, przy pomocy ktrych prbowali dosta si do
okien grnych piter, by t drog wlewa wod. Lecz najdusze drabiny ledwie sigay okien
skryptorium, a kto tam dotar i tak nie mg otworzy ich z zewntrz. Kazali powiedzie, eby
otworzy je od rodka, ale nikt ju nie mia wej na gr.
Przygldaem si oknom trzeciego poziomu. Caa biblioteka musiaa by teraz jednym
dymicym paleniskiem i ogie przemyka od pokoju do pokoju, otwierajc jednym
podmuchem tysice wysuszonych stronic. Wszystkie okna rozwietlaa teraz una, czarny
dym dobywa si przez dach; ogie dotar ju do belkowa poddasza. Gmach, ktry w swym
czworoktnym ksztacie zdawa si taki mocny, ujawnia w tej klsce swoj sabo, swoje
pknicia, mury przearte do rodka, rozkruszone kamienie, co pozwalay pomieniowi
sign do drewnianego szkieletu, wszdzie, gdzie tylko by.
Nagle niektre okna wypady jakby naciskane jak wewntrzn si i iskry strzeliy
na zewntrz krelc bdnymi ognikami nocny mrok. Wiatr osab i byo to nieszczcie, gdy
silny, jak przedtem, moe ugasiby iskry, lekki za wzbija je tylko, rozarzajc, a wraz z nimi
nis w powietrzu strzpy pergaminu, lekkie teraz, bo ponce. W tym momencie da si
sysze oskot; podoga labiryntu ustpia w jakim miejscu, zwalajc ponce belki na nisze
pitro, gdy teraz zobaczyem, jak jzyki pomieni pojawiaj si w skryptorium, take
wypenionym ksigami, szafami, lunymi kartami porozkadanymi na stoach, czekajcymi
jeno na kaprys iskier. Usyszaem okrzyki rozpaczy dochodzce z grupy pisarzy, ktrzy rwali
sobie wosy z gowy i jeszcze zamierzali pi si heroicznie, by ratowa swoje umiowane
pergaminy. Daremnie, kuchnia i refektarz byy ju tylko rozdroem potpionych dusz, ktre
miotay si bezadnie, tak e jedna przeszkadzaa drugiej. Ludzie potrcali si, padali, jeli kto
mia naczynie, rozlewa jego zbawienn zawarto, muy, ktre znalazy si w kuchni,
wyczuy ogie i tratujc wszystko pdziy w stron wyjcia, nie zwaajc na ludzi i nawet na
przeraonych stajennych. Wida byo dobrze, e tak czy owak ta czereda wieniakw i ludzi
pobonych oraz mdrych, lecz nader mao zrcznych, przez nikogo nie kierowana,
uniemoliwiaa nawet ten ratunek, ktry mogli przecie nie.

Caa rwnia pada pastw zamtu. Lecz tragedia dopiero si zacza. Dobywajce si z
okien i z dachu, triumfalne teraz, oboki iskier, niesione wiatrem, opaday wszdzie, sigay
dachu kocioa. Kady wie, jak bardzo te wspaniae katedry s bezbronne wobec uksze
ognia; albowiem dom Boga jawi si jako pikny i bezpieczny niby niebiaskie Jeruzalem z
powodu kamieni, ktrymi si pyszni, lecz mury i sklepienia wspieraj si na wtej, cho
cudownej, architekturze drewna, i chocia koci z kamienia przypomina najczcigodniejsze
lasy przez swoje kolumny, co rozgaziaj si wysoko na sklepieniu, miae niby dby, z dbu
maj czsto ciao jak i z drewna s wszystkie sprzty, otarze, chry, malowida na
deskach, awy, stoki, kandelabry. Tak te byo w przypadku kocioa opackiego,
ozdobionego owym przepiknym portalem, ktry tak mnie urzek pierwszego dnia. Stan w
ogniu bardzo rycho. Mnisi i caa ludno rwni zrozumieli wtedy, e chodzi tu o przetrwanie
samego opactwa i wszyscy ruszyli jeszcze mielej i w jeszcze mniejszym porzdku, by stawi
czoo zagroeniu:
Zapewne, koci by atwiej dostpny, a wic i atwiejszy do obrony ni biblioteka.
Biblioteka bya skazana wanie z powodu swojej niedostpnoci, chronicej j tajemnicy,
skpoci przystpw. Koci, otwarty dla wszystkich w godzinach modlitwy, dla wszystkich
te otwarty by w godzinie ratunku. Lecz nie byo ju wody, a w kadym razie byo jej mao,
niewiele zostao w zbiornikach, gdy rdeka dostarczay jej z naturaln oszczdnoci i z
powolnoci bez adnej miary w porwnaniu do pilnoci potrzeby. Wszyscy mogliby gasi
poar kocioa, lecz nikt nie wiedzia jak. Poza tym ogie szerzy si od gry, gdzie bardzo
trudno byo wspi si, by bi w pomienie i tumi je ziemi i szmatami. A kiedy pomienie
dotary na d, nie warto byo ju rzuca ziemi albo piasku, albowiem powaa runa teraz na
ratownikw niejednego grzebic.
Tak zatem okrzyki aoci z powodu licznych bogactw, ktre spony, czyy si
teraz z okrzykami blu z powodu poparzonych twarzy, zmiadonych czonkw, cia, ktre
zniky pod zwaliskiem sklepienia.
Wiatr zerwa si znowu porywisty i tym gwatowniej podsyca poar. Zaraz po
kociele ogie ogarn obory i stajnie. Przeraone zwierzta zryway pta, wywalay wierzeje
i rozpraszay si po rwni rc, beczc, kwiczc okropnie. Zdarzao si, e iskry spady na
grzyw niejednego konia i wida byo, jak po rwni przemykaj piekielne kreatury,
pomienne rumaki, ktre wywracay wszystko, co stano im na drodze, bez celu ju ni
spoczynku. Ujrzaem starego Alinarda, ktry kry, zagubiony, nie pojmujc, co si stao, jak
przewrci go wspaniay Brunellus otoczony aureol ognia, jak wlk go w pyle, a wreszcie
starzec zosta porzucony, biedna, bezksztatna plama. Lecz nie miaem ni sposobu, ni czasu,
by go ratowa albo opakiwa jego koniec, albowiem podobne sceny miay miejsce wszdzie.
Ogniste rumaki rozniosy ogie tam, dokd nie zanis go jeszcze wiatr; teraz pony
take oficyny i dom nowicjuszy. Gromady ludzi biegay z jednego koca rwni w drugi, bez
celu albo w celach zudnych. Ujrzaem Mikoaja, jak ze zranion gow, szatami w strzpach,
zwyciony ju, klczc w alei, przeklina Boe przeklestwo. Ujrzaem Pacyfika z Tivoli,
jak porzucajc wszelk myl o ratowaniu, stara si wstrzyma w pdzie sposzonego mua, a
kiedy udao mu si, krzykn, bym czyni to samo i ucieka, bym oddali si od tego marnego
pozoru Armageddonu.
Zastanowiem si wwczas, gdzie jest Wilhelm, i zlkem si, e ley pogrzebany pod
jakim zwaliskiem. Po dugim poszukiwaniu znalazem go w pobliu krugankw. Mia w
rku swj wr podrny; kiedy ogie siga ju austerii pielgrzymw, poszed na gr do
swojej celi, by ratowa przynajmniej swoje jake cenne rzeczy. Wzi take moj sakw, w
ktrej znalazem co do ubrania. Zatrzymalimy si, zatrwoeni, by spojrze, co si dzieje
dokoa.
Opactwo byo ju skazane. Prawie wszystkie budynki dosign ogie, cho jedne
mniej, inne bardziej. Te jeszcze nie tknite bd ogarnite wkrtce, gdy wszystko,
poczwszy od ywiow naturalnych, skoczywszy na bezadnym dziele ratownikw,
sprzyjao szerzeniu si poogi. Bezpieczne pozostay czci nie zabudowane, warzywnik,
ogrd przed krugankami... Nic ju nie mona byo uczyni dla uratowania budowli, ale wy-
starczao porzuci myl o ratunku, by mc baczy na wszystko bez adnego
niebezpieczestwa, stojc w strefie odkrytej.
Patrzylimy na koci, ktry teraz pali si powoli, gdy jest waciwoci tych
wielkich budowli, e zajmuj si gwatownie w czciach drewnianych, a potem dogorywaj
przez godziny cae, a czasem dnie. Natomiast pon jeszcze Gmach. Tutaj materia palny by
znacznie bogatszy, ogie obj cae skryptorium i siga do poziomu kuchni. Jeli chodzi o
trzeci kondygnacj, gdzie kiedy, i przez setki lat, mieci si labirynt, waciwie ju
zgorzaa.
Bya to najwiksza biblioteka wiata chrzecijaskiego rzek Wilhelm. Teraz
doda zwycistwo Antychrysta jest naprawd bliskie, gdy adna wiedza nie wzniesie
przed nim zapory. Z drugiej strony widzielimy tej nocy jego oblicze.
Czyje oblicze? zapytaem osupiay.
Jorgego, powiadam. W tym obliczu spustoszonym przez nienawi do filozofii po
raz pierwszy widziaem oblicze Antychrysta, ktry nie pochodzi z pokolenia Judasza, jak
chc gosiciele jego przyjcia, ani z odlegego kraju. Antychryst moe zrodzi si z
pobonoci, z nadmiernej mioci do Boga lub prawdy, jak kacerz rodzi ze witego, a
optany przez demona z jasnowidzcego. Lkaj si, Adso, prorokw i tych, ktrzy gotowi s
umrze za prawd, gdy zwykle pocigaj za sob na mier licznych, czsto przed sob,
czasem zamiast siebie. Jorge speni dzieo diabelskie, gdy miowa, swoj prawd w sposb
tak lubieny, e way si na wszystko, byle zniweczy kamstwo. Jorge lka si drugiej
ksigi Arystotelesa, gdy by moe naprawd nauczaa ona znieksztacania oblicza wszelkiej
prawdy, bymy nie stali si ofiarami naszych wasnych uroje. By moe zadaniem tego, kto
miuje ludzi, jest wzbudzenie miechu z prawdy, wzbudzanie miechu prawdy, gdy jedyn
prawd jest zdoby wiedz, jak wyzwala si z niezdrowej namitnoci do prawdy.
Ale, mistrzu omieliem si rzec, stropiony mwisz tak teraz, gdy jeste
zraniony w gbi twej duszy. Jednak jest prawda, jest ta, ktr odkry dzi wieczorem, do
ktrej dotare objaniajc lady wyczytane w dniach poprzednich. Jorge zwyciy, ale ty te
zwyciye Jorgego, gdy obnaye jego knowanie...
Nie byo knowania odpar Wilhelm ja za odkryem to przez pomyk.
Stwierdzenie byo wewntrznie sprzeczne i nie wiedziaem, czy naprawd Wilhelm
pragn, by takim byo.
Lecz byo prawd, e odciski kopyt w niegu prowadziy do Brunellusa rzekem
byo prawd, e Adelmus popeni samobjstwo, byo prawd, e Wenancjusz nie uton w
kadzi, byo prawd, e labirynt by urzdzony tak, jak sobie to wyobrazie, byo prawd, e
do finis Africae wchodzi si naciskajc na sowo quatuor, byo prawd, e tajemnicza ksiga
bya dzieem Arystotelesa... Mgbym wylicza wszystkie te rzeczy prawdziwe, ktre
odkrye posugujc si sw wiedz...
Nigdy nie powtpiewaem w prawdziwo znakw, Adso, s jedyn rzecz, jak
czowiek rozporzdza, by miarkowa si w wiecie. Tym, czego nie pojem, bya relacja
midzy znakami. Dotarem do Jorgego przez apokaliptyczny schemat, ktry zdawa si
rzdzi wszystkimi zbrodniami, aczkolwiek by przypadkowy. Dotarem do Jorgego szukajc
sprawcy wszystkich zbrodni, a odkrylimy, e w gruncie rzeczy kada ze zbrodni miaa
innego sprawc, albo i adnego. Dotarem do Jorgego idc za planem powzitym przez umys
przewrotny i przemylny, a nie byo adnego planu, lub te Jorgego przers jego pocztkowy
plan, a potem zacz si acuch przyczyn, wspprzyczyn i przyczyn midzy sob sprzecz-
nych, ktre dziaay kada na swj rachunek, tworzc relacje nie zalece od adnego
zamysu. Gdzie bya caa moja mdro? Zachowywaem si jak czek uparty, idc za
pozorem adu, kiedy powinienem by wiedzie dobrze, i nie ma adu we wszechwiecie.
Lecz wymylajc porzdki bdne, co jednak znalaze...
Powiedziae rzecz nader pikn, Adso, i dzikuj ci. Porzdek, jaki nasz umys
wymyla sobie, jest niby sie albo drabina, ktr buduje si, by czego dosign. Ale potem
trzeba drabin odrzuci, gdy dostrzega si, e cho suya, bya pozbawiona sensu. Er muoz
gelichesame die Leiter abewerfen, so Er an ir ufgestigen ist cxxxii... Czy tak si powiada?
Tak brzmi w moim jzyku. Kto to powiedzia?
Pewien mistyk z twojej ziemi. Gdzie to napisa, nie pamitam gdzie. I nie jest
konieczne, by kto odnalaz pewnego dnia ten manuskrypt. Jedyne prawdy uyteczne to
narzdzia, ktre trzeba odrzuci.
Nie moesz o nic mie do siebie alu, zrobie, co moge.
I co moe czowiek, a to niewiele. Trudno jest pogodzi si z myl, e nie moe
by adu we wszechwiecie, gdy stanowiby obraz dla wolnej woli Boga i dla Jego
wszechmocy. Tak wic wolno Boga jest nasz zgub, a przynajmniej zgub naszej pychy.
Po raz pierwszy i ostatni w moim yciu wayem si wypowiedzie wniosek
teologiczny.
Lecz jak moe istnie byt konieczny cakowicie utkany z moliwoci? Jaka wic
jest rnica midzy Bogiem a pierwotnym chaosem? Czy utrzymywanie, e Bg jest
absolutnie wszechmocny i absolutnie rozporzdzalny wzgldem wasnych wyborw, nie jest
tym samym, co utrzymywanie, e Bg nie istnieje?
Wilhelm spojrza na mnie, a adne uczucie nie ujawnio si w rysach jego oblicza. I
rzek:
Jake uczony mgby przekazywa nadal swoj wiedze, gdyby odpowiedzia
twierdzco na twoje pytanie?
Nie zrozumiaem sensu jego sw.
Chcesz powiedzie spytaem e gdyby zabrako samego kryterium prawdy,
niemoliwa byaby i nieprzekazywalna wiedza, czyli nie mgby ju przekaza tego, co
wiesz, inni bowiem by ci na to nie przyzwolili?
W tym momencie cz dachu dormitorium zwalia si z potnym oskotem,
wzbijajc chmur iskier. Spore stado kz i owiec, ktre bdziy po dziedzicu, przemkno
obok przeraliwie beczc. W popiechu przebiegli obok nas sudzy, krzyczc, i prawie nas
stratowali.
Zbyt wielki tu zamt oznajmi Wilhelm. Non in commotione, non in
commotione Dominus cxxxiii.
OSTATNIA KARTA
Opactwo pono przez trzy dni i trzy noce i na nic zday si ostatnie wysiki. Ju w
poranek sidmego dnia naszego przebywania w tym miejscu, kiedy niedobitkowie zdali sobie
wreszcie spraw z tego, e aden z budynkw nie bdzie mg by uratowany, kiedy z
najpikniejszych budynkw zwaliy si mury zewntrzne, koci za, jakby kulc si w
sobie, pochon sw wie, wtedy wszystkim zbrako woli walki przeciwko Boskiej karze. Z
coraz wikszym znueniem biegano do niewielu pozostaych wiader wody, gdy tymczasem
palia si jeszcze rwnym pomieniem sala kapitulna wraz ze wspaniaym mieszkaniem opata.
Kiedy ogie dotar do najdalszego kraca rozmaitych oficyn, sudzy mieli ju do czasu, by
uratowa, ile mogli, sprztw domowych, i woleli przebiega wzgrze, by odzyska
przynajmniej cz spord zwierzt, ktre ucieky poza mury w zamcie nocnym.
Ujrzaem famulusw, ktrzy zapucili si w to, co pozostao z kocioa; pomylaem,
e chcieli dotrze do krypty skarbca, by przed ucieczk zabra jaki cenny przedmiot. Nie
wiem, czy powiodo im si, czy krypta ju si nie zapada, czy ajdacy nie zostali wgnieceni w
trzewia ziemi przy prbie dotarcia pod jej powierzchni.
Na wzgrze wspili si w tym czasie ludzie ze wsi, by udzieli pomocy albo te
zawadn jakim upem. Martwi pozostali w wikszoci wrd rozarzonych jeszcze zwalisk.
Trzeciego dnia, po opatrzeniu rannych, pogrzebaniu trupw lecych na powierzchni, mnisi i
wszyscy pozostali zabrali swoje rzeczy i opucili jeszcze dymic rwni, niby miejsce
przeklte. Nie wiem, gdzie si rozproszyli.
Wilhelm i ja opucilimy klasztor na dwch wierzchowcach, ktre zapalimy
zagubione w lesie i ktre teraz uwaalimy za res nullius cxxxiv. Ruszylimy ku wschodowi.
Kiedy znowu znalelimy si w Bobbio, dowiedzielimy si zych nowin o cesarzu. Po
dotarciu do Rzymu zosta ukoronowany przez lud. Poniewa wszelkie ukady z Janem uznane
teraz zostay za niemoliwe, wybra antypapiea, Mikoaja V. Marsyliusza mianowano
duchowym namiestnikiem dla Rzymu, lecz z jego winy i przez jego sabo dziay si w tym
miecie rzeczy nader smutne do opowiedzenia. Brano na mki kapanw wiernych papieowi,
ktrzy nie chcieli odprawia mszy, przeor augustianw zosta rzucony do fosy lww na
Kapitolu. Marsyliusz i Jan z Jandun ogosili Jana za heretyka i Ludwik poleci skaza go na
mier. Ale cesarz rzdzi le, zrazi do siebie miejscowych panw, bra pienidze z
publicznego skarbca. W miar jak dochodziy do nas te suchy, opnialimy marsz w stron
Rzymu, i pojem, e Wilhelm nie chcia by wiadkiem wydarze, ktre stanowiy
upokorzenie jego nadziei.
Kiedy dotarlimy do Pompozy, dowiedzielimy si, e Rzym zbuntowa si przeciwko
Ludwikowi, ktry ruszy na Piz, podczas gdy do stolicy papieskiej wracali triumfalnie legaci
Jana.
W tym czasie Micha z Ceseny zda sobie spraw, e jego obecno w Awinionie nie
prowadzi do niczego, lka si nawet o ycie, wic umkn, by doczy do Ludwika w Pizie.
Cesarz w tym czasie zdy straci take poparcie Castruccia, pana Lukki i Pistoi, ktry
zmar.
Krtko mwic, w przewidywaniu wydarze i wiedzc, e Bawarczyk ruszy do
Monachium, zawrcilimy i postanowilimy przyby tam przed nim, rwnie dlatego, e
Wilhelm dostrzega, i Italia staje si dla niebezpieczna. W cigu nastpnych miesicy i lat
Ludwik patrzy, jak przymierze panw gibeliskich rozsypywao si, rok za pniej Mikoaj,
antypapie, uda si do Jana i stan przed nim ze sznurem pokutnym na karku.
Kiedy doczylimy w Monachium do Bawarczyka, musiaem rozsta si wrd wielu
ez z moim dobrym mistrzem. Jego los by niepewny, moi rodzice woleli, bym wrci do
Melku. Od tragicznej nocy, kiedy to Wilhelm ujawni mi swoje rozczarowanie w obliczu
ruiny opactwa, nie mwilimy ju o tej sprawie, jakby kierujc si niem umow. Nie
czynilimy te do niej aluzji podczas naszego aosnego poegnania.
Mj mistrz udzieli mi wielu dobrych rad co do moich dalszych nauk i podarowa
soczewki, ktre sporzdzi mu Mikoaj, mia bowiem z powrotem swoje. Jeste jeszcze mody
powiedzia mi ale pewnego dnia przydadz ci si (i w istocie, mam je na nosie piszc te
linijki). Potem ucisn mnie mocno z ojcowsk czuoci i odprawi.
Nigdy go ju nie ujrzaem. Dowiedziaem si znacznie pniej, e zmar podczas
wielkiej zarazy, ktra sroya si w Europie mniej wicej w poowie wieku. Stale modl si,
by Bg przyj jego dusz i wybaczy mu liczne akty pychy, ktre kazaa mu popeni duma z
rozumu.

Wiele lat pniej, gdy byem ju czekiem w sile wieku, zdarzya mi si sposobno
odbycia podry do Italii z rozkazu mojego opata. Nie oparem si pokusie i wracajc
nadoyem kawa drogi, by zwiedzi to, co zostao z opactwa.
Dwie wioski na zboczu gry wyludniy si, ziemie dokoa nie byy uprawiane.
Wspiem si na paskowy i obraz smutku i mierci ukaza si moim oczom, ktre zaszy
zami.
Z wielkich i wspaniaych budynkw, ktre zdobiy to miejsce, pozostay rozrzucone to
tu, to tam ruiny, jak to ju zdarzyo si z pomnikami staroytnych pogan w miecie Rzymie.
Bluszcz okry szcztki murw, kolumny, nieliczne architrawy, ktre pozostay nie naruszone.
Dzikie zielska wszdzie zawadny terenem i nie mona byo nawet domyli si, gdzie byy
niegdy warzywnik i ogrd. Jedynie miejsce cmentarza dao si rozpozna, gdy kilka
grobw sterczao jeszcze z ziemi. Jedyny znak ycia: latajce wysoko drapiene ptaki owiy
jaszczurki i we, ktre niby bazyliszki kryy si miedzy kamieniami i przelizgiway po
murach. Z portalu kocioa pozostao niewiele szcztkw poeranych przez ple. Tympanon
w poowie ocala i widziaem na nim, zatarte przez odmiany pogody i zmarniae od
wstrtnych porostw, lewe oko Chrystusa na tronie i co z paszczy lwa.
Gmach, wyjwszy cian poudniow, ktra bya zwalona, zdawa si sta jeszcze
mocno, rzucajc wyzwanie biegowi czasu. Dwie zewntrzne wiee wychodzce na urwisko
zdaway si prawie nietknite, ale okna byy jeno pustymi oczodoami, z ktrych niby lepkie
zy spyway gnijce pncza. Wntrze, owo dzieo sztuki, zniszczone, mieszao si z dzieem
natury i z kuchni wzrok bieg ku szerokim poaciom otwartego nieba, przenikajc przez
strzpy wyszych piter i dachu, zwalonych niby upadli anioowie. Wszystko, co nie byo
zieleni mchu, czarne byo jeszcze od dymu sprzed tylu dziesitkw lat.
Szperajc pord gruzw, znajdowaem czasem strzpy pergaminu, ktre opady ze
skryptorium i biblioteki i ktre przetrway niby skarby zakopane w ziemi; i zaczem zbiera
je, jakbym mia zoy na nowo karty jakiej ksigi. Potem zobaczyem, e w jednej z baszt
piy si jeszcze, prawie nietknite, krte schody prowadzce do skryptorium i stamtd,
wdrapujc si po stromym zboczu gruzw, mona byo dotrze na wysoko biblioteki; bya
ona jednak tylko rodzajem galeryjki biegncej wzdu zewntrznych cian, wszdzie
wychodzcej na pustk.
Spostrzegem zbutwia od wody i robactwa szaf, ktra staa w cudowny sposb przy
cianie, i nie wiem, jak przetrwaa poar. W rodku pozostao jeszcze kilka kart. Inne strzpy
znalazem szperajc w ruinach na dole. By to ndzny plon, ale cay dzie zszed mi na
zbieraniu go, jakby w tych disiecta membra cxxxv biblioteki czekao na mnie jakie posanie.
Niektre kawaki pergaminu byy odbarwione, inne pozwalay dostrzec cie obrazu, czasem
zjaw jednego sowa lub paru. Czasem znajdowaem karty, z ktrych odczyta dao si cae
zdania, czciej za nietknite jeszcze oprawy, chronione przez to, co byo niegdy
metalowymi krawdziami... Widma ksig, z pozoru zdrowych jeszcze z zewntrz, ale
przeartych w rodku; czasem za ocalao cae p karty, przeziera incipit, tytu...
Zebraem wszystkie relikwie, jakie udao mi si znale, i wypchaem nimi dwie torby
podrne, porzucajc rzeczy, ktre byy mi uyteczne, byleby uratowa ten ndzny skarb.
Przez ca drog powrotn, a potem w Melku wiele godzin spdzaem na
odczytywaniu tych szcztkw. Czsto poznawaem po jakim sowie albo po jakim obrazie,
ktry przetrwa, o jakie dzieo chodzio. Kiedy w miar czasu odnajdywaem inne kopie tych
ksig, studiowaem je z mioci, jakby fatum pozostawio mi ten spadek, jakby
rozpoznawanie w nim zniszczonej kopii byo wyranym znakiem z nieba, ktry mwi tolle et
lege cxxxvi. Po zakoczeniu tej cierpliwej rekonstrukcji zarysowaa mi si jakby maa
biblioteka, znak po tej wielkiej, po ktrej nie zosta lad, biblioteka skadajca si z ustpw,
cytatw, niepenych okresw, kikutw ksig.

Im duej czytam ten spis, tym bardziej przekonuj si, e jest dzieem przypadku i nie
zawiera adnego posania. Lecz te niekompletne stronice towarzyszyy mi przez cae ycie,
jakie zostao mi jeszcze po owych wydarzeniach; czsto zagldaem do nich niby do
przepowiedni i kiedy zapisywaem karty, ktre ty teraz odczytujesz, nieznany czytelniku,
miaem prawie uczucie, e nie s niczym innym, jak kompilacj, symbolicznym poematem,
ogromnym akrostychem, powiadajcym i powtarzajcym to tylko, co podsuny mi owe
fragmenty; gdy nie wiem ju, czy to ja o nich opowiadaem, czy te one przemawiay przez
moje usta. Lecz w obu tych przypadkach im wicej razy recytuj sobie samemu histori, jaka
z tego wysza, tym mniej mog poj, czy jest w niej jaki wtek, ktry wykraczaby poza
naturaln sekwencj wydarze i czasw, co si z ni wi. I ciko jest staremu mnichowi na
progu mierci, gdy nie wie, czy litera, ktr zapisa, skrywa jaki utajony sens, moe wicej
ni jeden, czy te adnego.
Lecz ta moja niezdolno widzenia jest moe skutkiem tego, e zbliajcy si wielki
mrok rzuca cie na posiwiay ze staroci wiat.
Est ubi gloria nunc Babylonia cxxxvii? Gdzie s niegdysiejsze niegi? Ziemia taczy
taniec mierci, wydaje mi si czasem, e Dunajem pyn statki pene szalecw, zmierzajce
do niewiadomego przeznaczenia.
Pozostaje mi zamilkn. O quam salubre, quam iucundum et suave est sedere in
solitudine et tacere et loqui cum Deo! cxxxviii Rycho pocz si z moj zasad i nie sdz ju,
by by to Bg chway, o ktrym powiadali mi opaci mojego zakonu, albo radoci, jak sdzili
wczeni minoryci, moe nawet nie zmiowania. Gott ist ein lautes Nichts, ihn ruhrt kein Nun
noch Hier cxxxix... Zapuszcz si wkrtce na t pustyni rozleg, doskonale pask i
niezmierzon, w ktr serce naprawd pobone zapada si szczliwe. Zanurz si w Boskim
mroku, w niemej ciszy i w niewysowionym zwizku, i w tym zanurzaniu zatraci si wszelka
rwno i wszelka nierwno, i w tej otchani mj duch zatraci sam siebie, i nie pozna ju
ani tego, co rwne, ani tego, co nierwne, ani niczego; i zapomniane zostan wszystkie
odmiennoci, bd od podstaw prosty, bd w pustyni milczcej, gdzie nigdy nie spotyka si
odmiennoci, w intymnoci, gdzie nikt nie znajdzie si na swoim miejscu. Opadn w bosko
milczc i nie zamieszka, gdzie nie masz ni dziea, ni obrazu.

Zimno robi si w skryptorium, boli mnie kciuk. Porzucam to pisanie nie wiem dla
kogo, nie wiem ju o czym; stat rosa pristina nomina, nomina nuda tenemus cxl.
ANEKS
Dopiski na marginesie Imienia ry

Rasa que al prado, encarnada,


te ostentas presuntosa
de grana y carmin baada:
campa lozana y gustosa;
pero no, que siendo hermosa
tambin sers desdichada.
Juana Ins de la Cruz

Ro, wezwana do ycia


Na ce, wznosisz sw szyj,
Szkaratem, psem rozkwitasz,
Powabu dumnie nie kryjesz,
Lecz chocia blask twj w oczy bije,
Zy los na ciebie te czyha.

Tytu i znaczenie

Odkd napisaem Imi ry, dostaj mnstwo listw od czytelnikw, ktrzy pytaj, co oznacza
koczcy ksik aciski heksametr i dlaczego z niego wanie wzi si tytu. Wyjaniam wic, e chodzi o
werset z De contemptu mundi Bernarda Morliacensjusza, yjcego w dwunastym wieku benedyktyna ktry snuje
wariacje na temat ubi sunt (skd pniej mais o sont les neiges dantan Villona), tyle tylko, e Bernard do
obiegowego toposu (niegdysiejsi moni, sawne miasta, pikni ksiniczki wszystko roztapia si w nicoci)
dorzuca myl, i po wszystkich tych przepadych rzeczach pozostaj nam czyste nazwy. Jak sobie przypominam,
Abelard uywa przykadu sformuowania nulla rosa est, by wskaza, e jzyk moe mwi albo o rzeczach,
ktre przepady, albo o rzeczach nie istniejcych. A teraz niechaj czytelnik wyciga sobie wnioski.
Pisarz nie powinien objania swojego dziea, po c bowien pisaby powie, ktra jest wszak
maszyn do wytwarzania interpretacji. Ale jedn z gwnych przeszkd, ktre nie pozwalaj wytrwa przy tym
zacnym zamiarze, jest wanie fakt e powie trzeba opatrzy tytuem.
Niestety, ju sam tytu daje klucz do interpretacji. Nie moni uchroni si przed sugestiami, jakie
podsuwaj tytuy Czerwone i czarne albo Wojna i pokj. Najwikszy szacunek dla czytelnika przejawia si w
tych tytuach, ktre sprowadzaj si do imienia bohatera eponomicznego, jak Dawid Copperfleld albo Robinson
Crusoe, ale nawet posuenie si eponimem moe stanowi bezprawn ingerencj ze strony autora. Ojciec
Goriot ogniskuje uwag czytelnika na postaci starego ojca, chocia powie jest rwnie epopej Rastignaca
albo Vautrina alias Collina. Moe trzeba by uczciwie nieuczciwym jak Dumas, gdy nie ulega wtpliwoci, e
Trzej muszkieterowie to w istocie opowie o czwartym z nich. Lecz na taki luksus autor moe sobie pozwoli
rzadko i niewykluczone, e jedynie przez pomyk.
Moja powie miaa inny tytu roboczy, Opactwo zbrodni. Odrzuciem go, gdy skupia uwag
czytelnika wycznie na wtku kryminalnym, a nie miaem najmniejszego prawa doprowadzi do tego, e
pechowi klienci ksigarni, rozgldajc si za pozycj sensacyjn, wezm do rki ksik, ktra przyniesie im
zawd. Marzyem o tym, eby da tytu Adso z Melku. To tytu zupenie neutralny, gdy Adso jest przecie
gosem narratora. Ale w naszych czasach wydawcy nie gustuj w imionach wasnych i dlatego tytu Fermo e
Lucia 4 przybra w kocu inny ksztat, a co do reszty istnieje niewiele przykadw, jak Lemmonio Boreo, Rub
lub Metello... Ubouchno, jeli porwna z zastpami kuzynek Bietek, Barrych Lyndonw, Armancji i Tomw
Jonesw, ktrzy zaludniaj inne literatury 5.
Pomys z Imieniem ry przyszed mi do gowy prawie przypadkowo i spodoba mi si, gdy ra jest
figur symboliczn tak brzemienn w znaczenia, e nie ma ju prawie adnego: ra mistyczna i nie masz ry,
ktra by nie zwida, wojna dwch r, ra jest r, jest r, jest r 6, rokrzyowcy, dzikuj za
wspaniae re, wieo i wo ry. Czytelnik gubi si, nie moe wybra interpretacji, a gdyby nawet domyli
si, e mona w sposb nominalistyczny odczyta kocowy wers, dociera do przecie wanie na samym
kocu, kiedy dokona ju nie wiadomo jakich innych wyborw. Tytu ma stworzy zamt w gowie, nie za
uszeregowa idee.
Nic tak nie podnosi autora na duchu, jak odkrycie sposobw odczytania, o ktrych sam ani pomyla, a
ktre podsuwaj mu czytelnicy. Kiedy pisaem prace teoretyczne, przyjmowaem wobec recenzentw postaw
sdziego ledczego. Czy zdoali zrozumie, co chciaem powiedzie, czy nie? Z powieci jest cakiem inaczej.
Nie twierdz, e autor nie moe natkn si na sposb odczytania jego zdaniem mylny, ale powinien to
przemilcze, gdy tak czy inaczej znajd si tacy, ktrzy z tekstem w doni owo odczytanie zakwestionuj. Poza
tym znaczna wikszo interpretacji pozwala dostrzec znaczenia, o jakich si nie mylao. Lecz c waciwie
oznacza stwierdzenie, e si o nich nie mylao?
Francuska uczona, Mireille Calle Gruber, zauwaya, e subtelna gra sw czy sowo semplici,
uywane dla wskazania ludzi prostych, z semplici w znaczeniu prostych lekw zioowych, a nastpnie dosza do
wniosku, e mwi o chwastach herezji. Mgbym odpowiedzie, e termin ten by w obydwu znaczeniach
uywany w wczesnej literaturze, podobnie jak termin chwast. Z drugiej strony znaem dobrze przykad
Greimasa dotyczcy podwjnej izotopii, ktra rodzi si, kiedy herboryst si definiuje jako przyjaciela
prostaczkw (amico dei semplici). Czy wiadomie posuyem si gr sw? Dzisiaj to ju niewane, bo tekst
jest gotowy i sam tworzy swoje znaczenia.
Czytajc recenzje z powieci, poczuem dreszcz ukontentowania, kiedy natknem si na krytyka
(pierwszymi byli Ginevra Bompiani i Lars Gustaffson), ktry zacytowa sowa, jakie wypowiedzia Wilhelm pod
koniec postpowania inkwizycyjnego (Co przeraa ci najbardziej w czystoci?" pyta Adso. A Wilhelm
odpowiada: Popiech.) Bardzo lubiem, i lubi nadal, te dwie linijki. Ale potem jaki czytelnik zwrci mi
uwag, e na stronicy nastpnej Bernard Gui, groc klucznikowi wydaniem na mki, powiada:
Sprawiedliwo nie jest rychliwa, jak sdzili pseudoapostoowie, a sprawiedliwo Boska moe czeka wieki.
Czytelnik susznie pyta, jak relacj chciaem ustanowi midzy popiechem, ktrego lka si Wilhelm, a
brakiem popiechu sawionym przez Bernarda. Spostrzegem, e zdarzyo si co niepokojcego. Tej wymiany
sw midzy Adsem a Wilhelmem w rkopisie nie ma. Krciutki dialog dodaem podczas korekty. Czuem, e
dla uzyskania harmonijnej rwnowagi trzeba doda jeszcze jedn sekwencj, zanim znw oddam gos
Bernardowi. I naturalnie, kiedy kazaem Wilhelmowi poczu nienawi do popiechu (a uczyniem to z wielkim
4
Fermo e Lucia, pierwotny tytu Narzeczonych Manzoniego.
5
Ardengo Soffici, Lemmonio Boreo, Giuseppe Antonio Borgese, Rub, Vasco Pratolini, Melello (wyd. pol.
Metello, prze. B. Sieroszewska, W-wa 1957), William W. Thackeray, Barry Lyndon, Stendhal, Armancja.
przekonaniem, dlatego riposta tak mi si pniej spodobaa), zapomniaem zupenie, e nieco dalej Bernard
mwi ju o popiechu. Jeli przeczyta si tylko kwesti wypowiedzian przez Bernarda, jest to po prostu
wypowied stereotypowa, takich wanie sw oczekujemy od sdziego, chodzi o gotowe zdanie w rodzaju
wobec sprawiedliwoci wszyscy s rwni. Caa bieda w tym, e popiech, o ktrym mwi Bernard, w ze-
stawieniu z tym, o ktrym mwi Wilhelm, sprawia, e powstaje okrelone skojarzenie i czytelnik ma racj
zastanawiajc si, czy obaj mwi o tym samym, czy te nienawi do popiechu wyraona przez Wilhelma nie
jest odrobin odmienna od nienawici do popiechu wyraonej przez Bernarda. Tekst jest gotowy i tworzy swoje
znaczenia. wiadomie czy niewiadomie stanem oto w obliczu pytania, dwuznacznej prowokacji, i sam jestem
zakopotany, jak mam zinterpretowa t opozycj, aczkolwiek pojmuj, e zagniedzi si w niej jaki sens
(moe niejeden).
Autor powinien umrze po napisaniu powieci, by nie stawa na drodze, ktr ma przed sob tekst.

Opowiedzie o procesie twrczym

Autor nie powinien interpretowa. Ale moe opowiedzie, dlaczego i jak pisa. Dziea powicone
poetyce nie zawsze pomagaj zrozumie utwory, o ktrych traktuj, pomagaj natomiast zrozumie, jak
rozwizuje si ten techniczny problem, jakim jest akt twrczy.
Poe, snujc rozwaania o filozofii kompozycji, opowiada, jak pisa Kruka. Nie mwi nam, jak
powinnimy utwr odczyta, lecz jakie zadania sobie postawi, by uzyska okrelony rezultat poetycki. A
rezultat poetycki zdefiniowabym jako zdolno tekstu do prowokowania cigle nowych interpretacji, nie wy-
czerpujcych si nigdy do koca.
Kady, kto pisze (maluje albo rzebi, albo komponuje muzyk), wie, co czyni i ile go to kosztuje. Wie,
e musi rozwiza pewien problem. Moe zdarzy si, e dane wyjciowe s niejasne, zmienne, obsesyjne, e s
ledwie kaprysem albo wspomnieniem. Ale pniej problem trzeba rozwiza siedzc za biurkiem, badajc
materi, nad ktr si pracuje materi, ktra ujawnia rzdzce ni prawa naturalne, ale jednoczenie niesie z
sob wspomnienie kultury, jak jest brzemienna (echo intertekstualne).
Kiedy autor powiada, e pracowa w porywie natchnienia, kamie. Genius is twenty per cent inspiration
and eighty per cent perspiration.
Nie pamitam ju, o jakim swoim sawnym wierszu Lamartine pisze, e narodzi si od rki, pewnej
burzliwej nocy spdzonej w lesie. Kiedy poeta umar, odnaleziono rkopisy z poprawkami i wariantami i
stwierdzono, e by to by moe najbardziej wypracowany wiersz w caej literaturze francuskiej.
Kiedy pisarz (albo artysta w oglnoci) mwi, e pracowa nie mylc o reguach procesu twrczego,
chce tylko powiedzie, e pracowa nie wiedzc, i zna owe reguy. Dziecko mwi wietnie macierzystym
jzykiem, ale nie umiaoby zapisa jego gramatyki. Lecz nie tylko gramatyk zna reguy jzyka, gdy dziecko
rwnie zna je doskonale, cho sobie tego nie uwiadamia. Gramatyk to po prostu kto, kto wie, dlaczego i jak
dziecko zna jzyk.
Opowiedzie, jak si pisao, nie jest tym samym, co dowie, e si pisao dobrze. Poe powiedzia, e
czym innym jest rezultat twrczy, a czym innym znajomo procesu twrczego. Kiedy Kandinsky albo Klee
opowiadaj nam, jak maluj, nie mwi, czy jeden z nich jest lepszy od drugiego. Kiedy Micha Anio mwi
nam, e rzebi to wyzwala od nadmiaru posg wpisany ju w kamie, nie mwi nam, czy Piet w Watykanie
6
Fragment wiersza Gertrudy Stein.
jest lepsza od Piety Rondanini. Zdarza si, e stronice najwicej mwice o procesie twrczym pisz artyci
pomniejsi, ktrzy uzyskiwali rezultaty skromniejsze, ale umieli snu refleksj o tym, jak tworzyli. To Vasari,
Horatio Greenough, Aaron Copland...

Oczywicie redniowiecze

Napisaem powie, poniewa na to wanie miaem ch. Sdz, e jest to wystarczajcy powd, eby
przystpi do opowiadania. Czowiek jest z natury swej zwierzciem opowiadajcym. Zaczem pisa w marcu
1978 roku, wychodzc od pomysu w stadium zalkowym. Miaem ochot otru mnicha. Wydaje mi si, e
powie rodzi si z tego rodzaju pomysw, a reszta to misz, ktry dorzuca si po drodze. Najpierw potrzebny
jest pomys. Odnalazem pniej opatrzony dat 1975 roku zeszyt zawierajcy list mnichw jakiego bliej nie
okrelonego klasztoru. I to wszystko. Zaczem od lektury Trait des poisons Orfili ktry kupiem
dwadziecia lat wczeniej u bukinisty nad Sekwan jedynie z wiernoci wobec Huysmansa (L-bas). Poniewa
adna z trucizn nie zadowolia mnie cakowicie, poprosiem znajomego biologa, by doradzi mi rodek farma-
kologiczny, ktry miaby okrelone waciwoci (byby wchaniany do organizmu przez skr, kiedy si bierze
co do rki). Natychmiast zniszczyem list z odpowiedzi, e nie zna satysfakcjonujcej mnie trucizny
poniewa byby to dokument, ktry przeczytany w innym kontekcie, mgby zaprowadzi czowieka na
szubienic.
Najpierw moi mnisi mieli y w klasztorze wspczesnym (mylaem o mnichu detektywie, ktry
czytaby Il Manifesto). Ale poniewa klasztor czy opactwo yj po dzi dzie wieloma wspomnieniami z
czasw redniowiecza, zaczem szpera w moim archiwum mediewisty w stanie hibernacji (ksika o estetyce
redniowiecznej w roku 1956, koo stu stronic na ten temat w roku 1969, jaki esej po drodze, zwrcenie si ku
tradycji redniowiecznej w roku 1962, kiedy przygotowywaem prac o Joysie, a potem w 1972 roku dugie
studium o Apokalipsie i o miniaturach zdobicych komentarz Beatusa z Liebany do teje Apokalipsy, a wic
kontaktu ze redniowieczem nie traciem). Wpad mi w rce obszerny materia (fiszki, fotokopie, zeszyty),
gromadzony od 1952 roku, ktry mia suy innym, niezbyt jasno okrelonym celom: napisaniu historii
potworw albo analizie redniowiecznych encyklopedii, albo teorii wykazw... Ot w pewnym momencie
powiedziaem sobie, e skoro moja wyobrania obcuje ze redniowieczem na co dzie, najlepiej napisa
powie, ktra rozgrywa si najzwyczajniej w wiecie wanie w redniowieczu. Jak powiedziaem w jednym z
wywiadw, teraniejszo znam wycznie z ekranu telewizyjnego, natomiast redniowiecze bezporednio.
Kiedy zdarzao si, e rozpalalimy ognisko na ce, i ona oskaraa mnie, e nie umiem patrze na iskry, ktre
wzbijaj si midzy drzewa i mkn po wietlistych kreskach. Po przeczytaniu rozdziau o poarze oznajmia:
Wic jednak patrzye na iskry! Odparem: Nie, ale wiedziaem, jak widziaby je redniowieczny mnich.
Dziesi lat temu w licie, ktry posaem wraz z komentarzem do komentarza Apokalipsy Beatusa z
Liebany (wydanego przez Franca Mari Ricciego), wyznaem: Jakkolwiek by na to patrze, urodziem si, by
bada i penetrowa symboliczne lasy zamieszkae przez jednoroce i gryfony, przyrwnujc strzeliste i solidne
konstrukcje katedr do egzegetycznej zrcznoci, jaka kryje si w tetragonalnych formuach Summulae, wasajc
si midzy Somian ulic 7 a cysterskimi nawami, uprzejmie rozprawiajc z uczonymi i pysznymi kluniackimi
mnichami, pod okiem opasego i racjonalistycznego Akwinaty, kuszony przez Honoriusza Augustoduniensisa i
przez jego fantastyczne geografie, w ktrych objaniane jest jednoczenie quare in pueritia coitus non contingat,
jak dociera si do Zagubionej Wyspy i jak si chwyta bazyliszka, bdc wyposaonym jedynie w kieszonkowe
lusterko i niewzruszon wiar w Bestiariusz.
To upodobanie i ta namitno nie opuciy mnie nigdy, nawet jeli pniej ze wzgldw moralnych i
materialnych (bo uprawianie mediewistyki wymaga czsto dobrze wypchanego portfela i monoci wdrowania
po odlegych bibliotekach, gdzie trzeba mikrofilmowa rkopisy nie do znalezienia) zapuszczaem si na inne
drogi. Tak wic redniowiecze pozostao, jeli nie moim zawodem, to moim hobby i sta pokus, i widz je
wyranie we wszystkich sprawach, ktrymi si zajmuj i ktre na redniowieczne nie wygldaj, a jednak takimi
wanie s.
Sekretne wakacje pod sklepionymi nawami w Autun, gdzie opat Grivot pisze dzisiaj powicone diabu
podrczniki, ktrych oprawy s przesycone siark, chwile upojenia yciem wiejskim w Moissac i w Conques,
gdzie omamili mnie starcy z Apokalipsy albo diaby upychajce w gotujcych si kotach potpione dusze;
a pniej przywracajca siy lektura owieconego mnicha Bedy, szukanie racjonalnego wsparcia u Ockhama, by
zrozumie tajemnice Znaku tam, gdzie Saussure jest jeszcze niejasny. I tak cigle, wraz z bezustann tsknot za
Peregrinatio Sancti Brandani, sprawdzaniem naszego mylenia dokonywanym na Ksidze z Kells 8,
odwiedzeniem raz jeszcze Borgesa w celtyckich kenningars, relacjami midzy wadz a nakonionymi do posu-
szestwa masami wedug diariusza biskupa Sugera...

Maska

Prawd mwic, postanowiem nie tylko opowiedzie o redniowieczu. Postanowiem opowiedzie o


redniowieczu i ustami wczesnego kronikarza. Debiutowaem w roli powieciopisarza, a co wicej dotychczas
na powieciopisarzy patrzyem z drugiej strony barykady. Wstydziem si opowiada. Czuem si jak teatralny
krytyk, ktry nagle stan w wietle ramp i wie, e patrz na niego dotychczasowi koledzy z parteru.
Czy mona powiedzie: By pikny poranek pod koniec listopada, nie czujc si przy tym Snoopym?
Lecz jeli wanie ka to powiedzie Snoopyemu? Jeli owo By pikny poranek... powie kto, kto ma do
tego prawo, gdy w jego czasach byo to jeszcze moliwe do powiedzenia? Maska, oto czego potrzebowaem.
Zaczem czyta redniowiecznych kronikarzy i wraca do dawnych lektur, by przyswoi sobie rytm i
naiwno ich opowieci. Oni mieli mwi za mnie, a ja byem wolny od podejrze. Wolny od podejrze, ale nie
od ech intertekstualnych. Odkryem wic na nowo to, co pisarze zawsze wiedzieli (i co tyle razy nam mwili):
ksiki mwi zawsze o innych ksikach i wszelka opowie snuje histori ju opowiedzian. Wiedzia o tym
Homer, wiedzia Ariost, nie mwic ju o Rabelaism lub Cervantesie. Dlatego te moja historia musiaa zacz
si od odnalezienia manuskryptu, a nawet ona sama miaa by cytatem (oczywicie). Tak wic napisaem szybko
wstp, lokujc moj narracj na czwartym etapie wkadania szkatuki w szkatuk, wewntrz trzech innych
narracji: powiadam, e Vallet powiedzia, e Mabillon powiedzia, e Adso powiada...
W ten sposb wyzwoliem si od wszelkiego lku. I w tym punkcie przerwaem na rok pisanie.
Przerwaem, gdy odkryem jeszcze jedn rzecz, o ktrej ju wiedziaem (o ktrej wiedz wszyscy), ale ktr
lepiej zrozumiaem, kiedy zabraem si do pracy.
Odkryem mianowicie, e w okresie pocztkowym nic powieci po sowach. Pisanie powieci to
przedsiwzicie kosmologiczne, jak to podjte w Ksidze Rodzaju (nie obejdzie si bez wybrania sobie jakiego
7
Dante, Boska Komedia, Warszawa 1978. Raj, pie X, w. 137.
8
Chodzi o manuskrypt czterech Ewangelii iluminowany w klasztorze w Kells w Irlandii (VIII lub IX w.).
wzorca powiedzia Woody Allen).
Powie jako fakt kosmologiczny

Mam na myli to, e jeli chce si zasi do pisania, trzeba sobie najpierw zbudowa wiat moliwie
najdokadniej urzdzony, a do ostatnich szczegw. Jelibym wyobrazi sobie rzek, dwa brzegi i na brzegu
lewym umieci rybaka, jelibym ponadto wyposay tego rybaka w charakter wybuchowy, przypisa mu spory
rejestr wystpkw, mgbym przystpi do pisania, przekadajc na sowa to, co musiaoby nastpi. C robi
rybak? owi ryby (i oto nie da si ju cakowicie unikn sekwencji pewnych gestw). A co dzieje si potem?
Albo ryby bior, albo nie. Jeli tak, rybak owi je, a potem idzie, zadowolony z siebie, do domu. Koniec
opowieci. Jeli jednak nie bior, moe si zirytowa, gdy jest przecie porywczy. Moe poamie wdk. Nic
wielkiego, ale ju mamy zarys scenki rodzajowej. Mamy jednak jeszcze indiaskie przysowie, ktre powiada:
Usid na brzegu i czekaj, a trup twojego wroga pojawi si w nurcie rzeki. Gdyby wic prd przynis trupa
wszak taka moliwo wpisana jest w intertekstualn przestrze rzeki? Nie zapominajmy, e rejestr
wystpkw naszego rybaka nie jest bynajmniej may. Czy zechce narazi si na to, e napyta sobie biedy? C
uczyni? Ucieknie, uda, e nie widzia trupa? Bdzie mia nieczyste sumienie, gdy ostatecznie jest to trup
czowieka, ktrego nienawidzi? A moe przez swoj zapalczywo wpadnie w zo, gdy nie mg dokona
wasnorcznie upragnionej zemsty? Jak widzicie, wystarczy jako tako urzdzi swj wiat, i pocztek opowieci
gotowy. Mamy te zacztek stylu, gdy rybak siedzcy nad rzek narzuca rytm opowieci powolny, rozlewny,
dostosowany do jego czekania, ktre powinno by cierpliwe, ale rwnie z nagymi odruchami irytacji. Problem
stanowi skonstruowanie wiata, sowa przyjd prawie same. Rem tene, verba sequentur. Odwrotnie jest w poezji:
verba tene, res sequentur.
Pierwszy rok pracy nad powieci powieciem wic budowaniu wiata. Dugie spisy wszystkich
ksiek, ktre mogy si znale w bibliotece redniowiecznej. Listy imion i fiszki metrykalne mnstwa osb, z
ktrych jake wiele zostao potem z opowieci usunitych. Musiaem wiedzie te, kim byli inni mnisi, ktrzy w
ksice si nie pojawiaj. Nie byo konieczne, eby pozna ich czytelnik, lecz ja tak. Kto powiedzia, e proza
literacka winna by konkurencj dla urzdu stanu cywilnego? Ale by moe powinna stanowi te konkurencj
dla pracowni urbanistycznej. Std dugie studiowanie zdj i planw w encyklopedii architektury: trzeba byo
ustali plan opactwa, odlegoci, a nawet liczb stopni w krtych schodach. Marco Ferreri powiedzia mi kiedy,
e moje dialogi s filmowe, gdy trwaj odpowiednio dugo. Ma racj, bo kiedy dwch moich bohaterw miao
rozmawia po drodze z refektarza do krugankw, pisaem dialog z planem przed oczyma, a kiedy docierali na
miejsce, przestawali mwi.
Trzeba narzuci sobie ograniczenia, by mc puci wodze fantazji. W poezji ograniczeniem moe by
stopa, wers, rym, moe by to wszystko, co w naszych czasach nazywa si oddechem na such... W prozie
ograniczenie stanowi zaoony wiat. I nie ma to nic wsplnego z realizmem (chocia wyjania nawet i realizm).
Mona skonstruowa sobie wiat cakowicie nierealny, wiat, w ktrym osy fruwaj, a ksiniczki wskrzesza
si pocaunkiem, lecz ten wiat, czysto moliwociowy i nierzeczywisty, musi istnie zgodnie ze strukturami
okrelonymi w momencie wyjciowym (trzeba wiedzie, czy w tym wiecie ksiniczk moe wskrzesi jedynie
pocaunek ksicia, czy rwnie pocaunek czarownicy i czy pocaunek ksiniczki przywraca dawn posta
ksicia tylko ropuchom, czy moe take, powiedzmy, pancernikom).
Cz mojego wiata stanowia take Historia i dlatego wanie tak lczaem nad redniowiecznymi
kronikami; a czytajc je spostrzegem, e w powieci musi znale si miejsce dla spraw, o ktrych na pocztku
nawet nie pomylaem, jak spory o ubstwo albo inkwizycja przeciwko braciaszkom (fraticelli).
Wemy taki przykad: Czemu w mojej ksice wystpuj czternastowieczni braciaszkowie? Jeli
chciaem ju napisa opowie redniowieczn, powinienem by umieci j w trzynastym albo dwunastym
wieku, gdy znam je lepiej ni czternasty. Ale potrzebny mi by detektyw, moliwie Anglik (cytat
intertekstualny), ktry miaby wielki zmys obserwacji i szczegln wraliwo na interpretowanie znakw. Te
przymioty znale mona byo jedynie w rodowisku franciszkaskim, i to po Rogerze Baconie. Poza tym
rozwinit teori znakw mamy dopiero u ockhamistw, a waciwie istniaa ju dawniej, ale ta interpretacja
znakw albo bya typu symbolicznego, albo przejawiaa skonno do widzenia w znakach idei
i powszechnikw. Tylko w czasach midzy Baconem a Ockhamem uywano znakw, by kierowa si ku
poznaniu rzeczy poszczeglnych. Musiaem wic usytuowa moj opowie w czternastym wieku i bardzo mnie
to irytowao, gdy poruszaem si w nim z wikszym trudem. Std konieczno nowych lektur i odkrycie, e
czternastowieczny franciszkanin, choby Anglik, musia wiedzie o sporze na temat ubstwa, zwaszcza jeli by
uczniem lub zwolennikiem Ockhama albo jeli chocia go zna. (Warto tu doda na marginesie, e pocztkowo
detektywem mia by sam Ockham, ale potem porzuciem ten pomys, gdy z ludzkiego punktu widzenia
Venerabilis Inceptor nie budzi mojej sympatii).
Ale dlaczego wszystko rozgrywa si pod koniec listopada 1327 roku? Gdy w grudniu Micha z Ceseny
by ju w Awinionie (oto co oznacza urzdzi wiat w powieci historycznej: niektre elementy, jak liczba
schodkw, zale od decyzji autora, inne za, jak przemieszczenie si Michaa, zale od wiata rzeczywistego,
ktry przypadkiem w tym typie powieci pokrywa si z moliwociowym wiatem opowiadanym).
Ale listopad to zbyt wczenie. Musiaem przecie zabi wieprzka. Po co? Ale to proste, by mc
wetkn trupa gow w d do kadzi z krwi. A po co mi to byo potrzebne? Poniewa druga trba Apokalipsy
powiada, e... Nie mogem wszak zmieni Apokalipsy, bya czci wiata. No dobrze, tak si skada
(zasignem informacji), e winie zabija si jedynie w okresach chodu, a listopad mg by miesicem zbyt
wczesnym. Chyba e umieszcz opactwo na szczycie gry, by lea tam ju nieg. Gdyby nie to, moja historia
mogaby toczy si na rwninie, w Pompozie albo Conques.
Kiedy skonstruujemy ju wiat, on sam wskae nam, jak opowie powinna si dalej potoczy.
Wszyscy pytaj mnie, dlaczego mj Jorge nosi imi, ktre kojarzy si z Borgesem i czemu Borges jest taki
niegodziwy? Ale ja tego nie wiem. Chciaem mie lepca pilnujcego biblioteki (wydawao mi si, e to dobry
pomys literacki), a biblioteka nie moga da nic bardziej lepego ni Borges, take dlatego, e dugi trzeba
spaca. A poza tym wanie poprzez hiszpaskie komentarze i miniatury Apokalipsa wywieraa wpyw na cae
redniowiecze. Ale chocia ju umieciem Jorgego w bibliotece, nie wiedziaem jeszcze, e on wanie bdzie
morderc. Jeli mona si tak wyrazi, wszystkiego dokona on sam. I prosz nie sdzi, e jest to stanowisko
idealistyczne, jak w przypadku kogo, kto mwi, e bohaterowie yj wasnym yciem, piszcy za w transie
autor kae im dziaa tak, jak oni mu podszeptuj. S to gupoty nadajce si na temat wypracowania
maturalnego. Rzecz polega na tym, e bohaterowie musz dziaa zgodnie z prawami wiata, w ktrym yj.
Inaczej mwic, autor jest winiem wasnych zaoe.
Rwnie smakowita jest historia z labiryntem. Wszystkie labirynty, o ktrych co wiedziaem, a miaem
w rkach pikne studium Santarcangelego, s labiryntami na otwartej przestrzeni. Mogy by nader zagmatwane
i mie mnstwo zakrtw. Ale mnie potrzebny by labirynt zamknity (czy widzia kto bibliotek na otwartej
przestrzeni?), a jeliby labirynt by zbytnio skomplikowany i mia zbyt wiele korytarzy i sal wewntrznych,
zabrakoby dostatecznego dopywu powietrza. Dobry przewiew by za konieczny, by podsyci poar (to, e
Gmach na koniec winien spon, wiedziaem niewtpliwie, ale tutaj take w gr wchodziy przyczyny
kosmologiczno-historyczne: w redniowieczu katedry i klasztory pony jak zapaki, wymyli opowie
dziejc si w redniowieczu, ale bez poaru, to jakby wymyli film z wojny na Pacyfiku bez samolotu
myliwskiego, ktry wali si, ogarnity pomieniami). Tak wic pracowaem przez dwa lub trzy miesice nad
zbudowaniem stosownego labiryntu, a w kocu musiaem wyposay go w szczeliny, gdy w przeciwnym
wypadku dopyw powietrza byby nadal niewystarczajcy.

Kto mwi?

Czekao mnie mnstwo kopotw. Chciaem mie do dyspozycji miejsce zamknite, wiat
koncentracyjny i, by lepiej go zamkn, dogodnie byo wprowadzi poza jednoci miejsca take jedno czasu
(zwaywszy, e jedno akcji bya niepewna). Std opactwo benedyktyskie prowadzce ycie, ktrego rytm
wyznaczaj godziny kanoniczne (by moe podwiadomie za wzr posuy mi Ulisses ze swoj elazn
struktur godzin, ale chodzio te o Czarodziejsk gr ze wzgldu na wyniose i uzdrowiskowe miejsce akcji,
ktre sprzyjao prowadzeniu wielkiej iloci rozmw).
Dialogi nasuway mnstwo problemw, lecz rozwizywaem je ju pniej, w trakcie pisania. W
teoriach prozy niewiele miejsca powicono zagadnieniom turn ancillaries, to jest sposobom, do jakich ucieka
si pisarz przekazujc gos rozmaitym bohaterom. Zobaczmy, jakie rnice zachodz midzy tymi picioma
dialogami:

1.
Jak si miewasz?
Niezgorzej, a ty?.
2.
Jak si miewasz spyta Jan.
Niezgorzej, a ty? odpar Piotr.
3.
No i jak spyta Jan jake si miewasz?
Na to Piotr bez wahania:
Niezgorzej, a ty?
4.
Jak si miewasz? zatroszczy si Jan.
Niezgorzej, a ty? zachichota Piotr.
5.
Ozwa si Jan:
Jake si miewasz?
Niezgorzej odpowiedzia Piotr bezbarwnym gosem. Po chwili doda z nieokrelonym
umiechem:
A ty?
We wszystkich przypadkach, poza pierwszymi dwoma, zauwaamy to, co definiuje si jako instancj
wypowiedzi. Autor wchodzi ze swoim komentarzem i podpowiada, jakie znaczenie mog mie sowa
rozmwcw. Czy jednak taka intencja jest rzeczywicie nieobecna w pozornie aseptycznych rozwizaniach z
dwch pierwszych przypadkw? I czy rzeczywicie czytelnik ma wicej swobody w dwch przypadkach
aseptycznych, kiedy to zostaje poddany sugestii emocjonalnej, nie zdajc sobie z tego sprawy (pomylmy tylko o
pozornej neutralnoci dialogu Hemingwayowskiego!) czy te wicej swobody ma w trzech pozostaych
przypadkach, kiedy to przynajmniej wie, jak gr prowadzi autor?
Chodzi tu o wybr stylu, ideologii, poetyki, tak samo jak w przypadku, kiedy dobiera si rym
wewntrzny, asonans albo wprowadza gr sw. Trzeba uzyska pewnego rodzaju spjno. By moe w moim
wypadku byo to atwiejsze, gdy wszystkie dialogi s relacjonowane przez Adsa i nie ulega wtpliwoci, e
Adso narzuca swj punkt widzenia caemu tokowi opowieci.
Z dialogami wizao si jeszcze inne zagadnienie. Do jakiego stopnia miay by redniowieczne?
Innymi sowy, ju piszc zdawaem sobie spraw, e ksika przybiera ksztat melodramatu w stylu buffo, z
dugimi recytatywami i rozlewnymi ariami. Arie (na przykad opis portalu) pasoway do wielkiej retoryki
Wiekw rednich, a wzorcw tu nie brakowao. Ale co z dialogami? W pewnym momencie zlkem si, e bd
w stylu Agaty Christie, podczas gdy arie byy w stylu Sugera albo witego Bernarda. Zasiadem raz jeszcze do
romansw redniowiecznych, to znaczy rycerskiej epopei, i zdaem sobie spraw, e jeli pomin kilka
dowolnoci z mojej strony, respektowaem jednak pewien zwyczaj narracyjny i poetycki, ktry nie by obcy
redniowieczu. Ale problem ten dugo mnie drczy i nie jestem wcale pewny, czy rozwizaem kwesti tych
zmian rejestru od arii do recytatywu.
Inne zagadnienie: lokowania wypowiedzi albo instancji narracyjnych. Wiedziaem, e ja opowiadam
histori sowami kogo innego i uprzedziem we wstpie, i sowa te zostay przefiltrowane przez co najmniej
dwie instancje narracyjne, Mabillona i ksidza Valleta; nawet jeli zaoy, e pracowali nad tekstem jedynie
jako filolodzy i e nim nie manipulowali (lecz kto w to uwierzy?). Jednak problem staje na nowo wewntrz
narracji prowadzonej w pierwszej osobie przez Adsa. Osiemdziesicioletni Adso opowiada to, co przey majc
lat osiemnacie. Kto mwi, Adso osiemnastoletni czy Adso osiemdziesicioletni? Obaj, to oczywiste, i tak
wanie chciaem t spraw ustawi. Gra polegaa na tym, eby wprowadza stale na scen Adsa starca
snujcego rozwaania na temat tego, co utkwio mu w pamici z wydarze, ktre oglda i przeywa jako Adso
osiemnastolatek. Modelem (ale nie posunem si do tego, eby na nowo przeczyta ksik, wystarczyy mi
odlege wspomnienia) by Serenus Zeitblom z Doktora Faustusa. T podwjn gr wypowiedzi prowadziem z
wielk fascynacj i pasj. Midzy innymi z tej przyczyny, e wracam tu do tego, co powiedziaem o masce
dublujc Adsa, dublowaem raz jeszcze dystans i cig zason midzy mn jako osob z krwi i koci albo mn
jako opowiadajcym autorem, czyli moim opowiadajcym ja, a bohaterami, o ktrych opowiadaem, cznie z
gosem narratora. Czuem si coraz bezpieczniej i cae to dowiadczenie przypominao mi (mam na myli
cielenie i z ca oczywistoci, jak ma smak magdalenki rozmoczonej w kwiecie lipowym) niektre dziecice
zabawy, kiedy narzuciwszy na siebie kodr, czuem si jak w odzi podwodnej i stamtd posyaem meldunki
siostrze, ktra nakrya si kodr na innym ku, a oboje oddzieleni bylimy od wiata zewntrznego i
cakowicie swobodnie moglimy wymyla sobie dugie rejsy po niemych gbinach mrz.
Adso sta si dla mnie kim bardzo wanym. Od samego pocztku chciaem opowiedzie ca histori
(wraz z jej tajemnicami, wydarzeniami politycznymi i teologicznymi, jej dwuznacznociami) gosem kogo, kto
przeywa wypadki, rejestruje je z fotograficzn wiernoci modzieniaszka, ale ich nie pojmuje (i nie pojmie do
gbi nawet jako starzec, tak e w kocu wybiera ucieczk w bosk nico, a nie tego przecie nauczy go
mistrz). Wytumaczy wszystko sowami kogo, kto nie rozumie ni w zb.
Czytajc recenzje spostrzegam, e jest to jeden z tych aspektw powieci, ktry mniejsze wraenie
wywar na czytelnikach wyksztaconych, albo przynajmniej powiedziabym, e nikt lub prawie nikt go nie
podj. Ale zadaj sobie teraz pytanie, czy nie by to jeden z tych elementw, ktre zdecydoway o poczytnoci
powieci wrd czytelnikw mniej wybrednych. Zidentyfikowali si z naiwnym narratorem i czuli si
usprawiedliwieni, kiedy czego nie pojmowali. Przywrciem im lk przed sprawami pci, nieznanymi jzykami,
zoonoci ludzkiej myli, tajemnicami ycia politycznego... To wszystko rozumiem teraz, aprs coup, lecz by
moe piszc przekazaem Adsowi wiele z moich lkw modzieczych, a z pewnoci jeli chodzi o jego
porywy miosne (cho zawsze z gwarancj, e mog dziaa przez osob podstawion; Adso przeywa swoje
uniesienie miosne wycznie poprzez sowa, jakimi o mioci mwi doktorowie Kocioa). Sztuka jest ucieczk
od wzrusze osobistych, tego nauczy mnie i Joyce, i Eliot.
Walka z emocjami bya trudna. Napisaem pikn modlitw wzorowan na pochwale natury pira
Alanusa ab Insulis, by woy j w usta Wilhelma przeywajcego chwil wzruszenia. Potem zrozumiaem, e
obaj uleglibymy emocjom, ja jako autor, on jako bohater. Ja jako autor nie powinienem ze wzgldu na poetyk.
On jako bohater nie mg, gdy by ulepiony z innej gliny i jego wzruszenia byy czysto umysowe albo
stumione. Tak wic usunem t stronic. Pewna znajoma po przeczytaniu ksiki powiedziaa: Jedynym moim
zastrzeeniem jest to, e Wilhelm nie ma adnego odruchu pobonoci. Powtrzyem to innemu znajomemu,
ktry odpar: I susznie, taki jest styl jego pietas. Moe i tak. I niechaj ju tak zostanie.

Paralipsa

Adso posuy mi do rozwizania innego jeszcze problemu. Dziki niemu mogem umieci opowie
w redniowieczu, a przecie pisa tak, jakby bohaterowie rozumieli si w p sowa. Jak w prozie wspczesnej,
gdzie, jeli bohater mwi, e Watykan nie zaaprobowaby jego rozwodu, nie trzeba wyjania, czym jest
Watykan i czemu nie aprobuje rozwodw. Ale w powieci historycznej nie mona byo tak zrobi, gdy
opowiada si rwnie po to, by uwiadomi swoim wspczesnym lepiej, co si zdarzyo, a w pewnym sensie to,
co si zdarzyo, liczy si take dla nas.
Pojawia si wwczas niebezpieczestwo salgaryzmu. Bohaterowie Salgariego, tropieni przez wrogw,
uciekaj do lasu i potykaj si o korze baobabu. I oto powieciopisarz zawiesza dalsz akcj i przedstawia nam
wykad z botaniki o baobabach. Teraz stao si to toposem, miym jak przywary osb, ktre niegdy kochalimy,
lecz nie mona sobie na to pozwala.
Napisaem na nowo setki stronic, eby unikn tego rodzaju puapki, ale nie przypominam sobie, bym
zdawa sobie spraw z tego, jak ten problem rozwizywaem. Spostrzegem to dopiero dwa lata pniej i wanie
w chwili, kiedy staraem si wyjani sobie, dlaczego ksika jest czytana rwnie przez ludzi, ktrzy z
pewnoci nie mog lubi ksiek tak uczonych. Tok opowieci Adsa oparty jest na figurze stylistycznej
zwanej paralips. Czy pamitacie sawny przykad? Cezara zmilcz; e na kadym zboczu... 9 Kto oznajmia,
e nie ma najmniejszego zamiaru zabiera gosu w jakiej sprawie, ktr wszyscy doskonale znaj, ale tym
samym ju o tej sprawie mwi. W troch podobny sposb Adso mwi o rnych osobach i wydarzeniach jak o
czym dobrze znanym, ale jednak o nich mwi. Co si tyczy tych osb i wydarze, ktre czytelnik Adsa,
Niemiec z koca wieku czternastego, nie mg zna, gdy rozegray si w Italii na pocztku wieku, Adso
relacjonuje je bez adnych zastrzee, i wydarze, ktrych czytelnik Adsa, Niemiec z koca wieku
redniowiecznego kronikarza, chtnie wprowadzajcego dane encyklopedyczne za kadym razem, kiedy
zaczyna o czym mwi. Po przeczytaniu rkopisu jedna z moich znajomych (inna ni poprzednio) powiedziaa,
e uderzy j dziennikarski, nie za powieciowy styl opowieci, jakby to by artyku w Espresso tak
powiedziaa, o ile pamitam. Najpierw przyjem to le, ale potem dostrzegem, co niewiadomie podchwycia.
Tak wanie opowiadali dawni kronikarze, a jeli uywamy dzisiaj nazwy kronika, to dlatego e wtenczas pisano
tak duo kronik.

Oddech

Ale nie by to jedyny powd wprowadzenia dugich ustpw o charakterze wyjaniajcym. Po


przeczytaniu rkopisu znajomi z wydawnictwa zaproponowali, bym skrci pierwsze sto stronic, gdy uznali je
za nader absorbujce i nuce. Odmwiem bez wahania, twierdzc, e jeli kto chce wej do opactwa i
przey tam tydzie, musi zgodzi si na ten rytm. Jeli nie uda mu si, nie zdoa te dobrn do koca ksiki.
Std pokutna, inicjacyjna rola pierwszych stu stron; a jeli si to komu nie podoba, trudno, zatrzyma si na
stoku wzgrza.
Wcign si w powie to jak wyruszy na wypraw grsk. Trzeba nauczy si oddycha, wpa w
rytm marszu, gdy inaczej wkrtce trzeba bdzie przystan. To samo dzieje si w poezji. Pomylcie tylko, jak
trudno znie poezj recytowan przez tych aktorw, ktrzy w pogoni za interpretacj nie respektuj miary
wiersza, dokonuj enjambements, jakby mwili proz, id za treci, nie za za rytmem. Czytajc
jedenastozgoskow tercyn, trzeba wydobywa w piewny rytm, jaki chcia narzuci poeta. Lepiej czyta
Dantego tak, jakby byy to rymy z jakiego pisemka dla dzieci ni ugania si za sensem, nie zwaajc na cen,
jak przychodzi za to paci.
W prozie kwestia oddechu nie dotyczy frazy, ale obszerniejszych makrozda, rytmu wydarze. S
powieci, ktre oddychaj jak gazele, i takie, ktre oddychaj jak wieloryby albo sonie. Harmonia polega nie na
dugoci oddechu, lecz na regularnoci zaczerpywania powietrza, midzy innymi dlatego, e jeli w pewnym
punkcie (ale nie powinno nastpowa to zbyt czsto) oddech si urywa i jaki rozdzia (albo sekwencja) koczy
si, zanim
zaczerpnie si powietrza, moe to odgrywa wan rol w ekonomii opowieci, zaznacza punkt zerwania,
teatralny efekt. Przynajmniej, tak robi wielcy. Na swoje nieszczcie odpowiedziaa po czym kropka i
nowy akapit ma inny rytm ni egnajcie gry 10, ale kiedy te sowa padaj, jest tak, jakby bkitne niebo
Lombardii zasnuo si krwi. Autor powieci naprawd wielkiej zawsze wie, gdzie ma przyspieszy, a gdzie
przyhamowa i jak dawkowa te zmiany tempa w ramach rytmu podstawowego, ktry pozostaje stay. Take w
muzyce mona kra rubare byleby nie za duo, gdy w przeciwnym razie mamy do czynienia ze zymi
wykonawcami, ktrym wydaje si, e grajc Chopina wystarczy przesadza w stosowaniu rubato. Nie mwi o
tym, jak rozwizaem swoje problemy, ale jak je sobie stawiaem. I gdybym powiedzia, e stawiaem je sobie
9
F. Petrarka, Le rime. CXXV1II. w. 49.
10
A. Manzoni. Narzeczeni, Warszawa 1958; przeoya B. Sieroszewska.
wiadomie, skamabym. Istnieje myl kompozycyjna, ktra przejawia si nawet w rytmie, z jakim palce
uderzaj w klawisze maszyny do pisania.
Oto przykad, e opowiadanie moe by myleniem palcami. Jest rzecz oczywist, e scena igraszek
miosnych w kuchni jest cakowicie zbudowana z cytatw zaczerpnitych z tekstw religijnych, poczwszy od
Pieni nad Pieniami po witego Bernarda, Jana z Fecamp i wit Hildegard z Bingen. Nawet jeli kto nie
mia do czynienia z mistyk redniowieczn, ale nie brak mu odrobiny muzycznego suchu, przynajmniej zda
sobie z tego spraw. Ale kiedy teraz pytaj mnie, z kogo jest dany cytat i gdzie koczy si jeden, a zaczyna inny,
nie jestem ju w stanie powiedzie.
Zgromadziem dziesitki fiszek z wszelkimi tekstami, a czasem cae stronice z ksiek, fotokopie
byo tego mnstwo, znacznie wicej, ni pniej wykorzystaem. Ale scen napisaem za jednym zamachem
(dopiero pniej oszlifowaem j, jakby pocigajc ujednolicajcym werniksem, eby szwy byy jeszcze mniej
widoczne). Tak wic, kiedy pisaem, miaem przed sob wszystkie te rozoone bezadnie teksty i rzucaem
okiem to na jeden, to na drugi; przepisywaem jaki ustp i zaraz doklejaem do jaki inny. Pierwsz wersj
tego rozdziau napisaem najszybciej ze wszystkich pozostaych. Pojem pniej, e piszc na maszynie
staraem si naladowa rytm miosnego ucisku, a wic nie mogem zatrzyma si, by dobra najwaciwszy
cytat. O tym, e w danym miejscu dobieraem waciwy cytat, decydowa rytm, w jakim go przepisywaem
odpychajc wzrokiem inne, ktre zakciyby rytm wystukiwania sw na maszynie. Nie mog powiedzie, e
opis wydarzenia trwa tak samo dugo, jak wydarzenie (aczkolwiek zdarza si, i trwa ono wystarczajco dugo),
ale staraem si zmniejszy, jak tylko mogem, rnic midzy czasem trwania ucisku miosnego a czasem
pisania. Sowa pisanie uywam tu nie w sensie Barthesowskim, ale w znaczeniu maszynopisania, mam na
myli pisanie jako akt materialny, fizyczny. I mwi o rytmie cielesnym, nie za emocjonalnym. Wzruszenie,
przefiltrowane nastpnie, byo pierwotne, zawierao si w postanowieniu, by skojarzy uniesienie mistyczne z
uniesieniem miosnym, zostao przeyte w momencie, kiedy czytaem i wybieraem teksty, ktrych miaem uy.
Pniej ju adnych wzrusze, to Adso przeywa mio, ja za miaem tylko przeoy jego wzruszenie na gr
zerkania w stron tekstw i stukania w klawisze, jakbym chcia opowiada histori miosn bijc w bben.

Konstruowanie czytelnika

Rytm, oddech, pokuta... Dla kogo? Czyby dla mnie? Nie, z ca pewnoci dla czytelnika. Pisze si z
myl o czytelniku. Tak samo malarz pracuje z myl o tym, kto bdzie oglda obraz. Pocignicie pdzlem, po
czym oddala si na dwa albo trzy kroki i bada efekt, to jest patrzy na obraz tak, jak po zawieszeniu dziea na
cianie, w stosownych warunkach owietlenia, powinien patrze na nie widz. Kiedy utwr jest gotowy, zaczyna
si dialog midzy tekstem a jego czytelnikami (autor nie bierze w nim udziau). Dopki proces tworzenia nie
dobiegnie koca, trwa podwjny dialog. Z jednej strony mamy dialog midzy tworzonym tekstem a wszystkimi
innymi napisanymi poprzednio (ksiki pisze si zawsze wykorzystujc inne ksiki i o innych ksikach), a z
drugiej dialog midzy autorem a modelowym czytelnikiem. Ujcie teoretyczne podaem w innych dzieach, jak
Lector in fabula albo jeszcze wczeniej w Dziele otwartym, cho nie ja to wymyliem.
Moe si zdarzy, e autor pisze z myl o jakiej publicznoci rzeczywistej, jak czynili to twrcy
nowoczesnej powieci, Richardson, Fielding albo Defoe, ktrzy pisali dla kupcw i ich on. Ale przecie pisa
dla publicznoci take Joyce, ktry mia na myli czytelnika idealnego, cierpicego na idealn bezsenno. W
obu przypadkach, kiedy autor sdzi, e przemawia do publicznoci, ktra czeka za drzwiami z pienidzmi w
rku, i kiedy zamierza pisa dla czytelnika przyszego, pisanie oznacza konstruowanie za pomoc tekstu
wasnego wzoru czytelnika.
Co to oznacza myle o czytelniku zdolnym pokona pokutnicze rafy pierwszych stu stronic? Oznacza,
dokadnie rzecz biorc, pisanie stu stronic z zamiarem konstruowania sobie czytelnika odpowiedniego do lektury
stronic nastpnych.
Czy jest pisarz, ktry pisaby tylko dla potomnych? Nie, nawet jeli tak twierdzi, gdy moe jedynie
wyobraa sobie potomnych na podstawie tego, co wie o wspczesnych chyba e jest Nostradamusem. Czy
jest autor, ktry pisaby dla niewielu czytelnikw? Tak, jeli mamy na myli to, e autor w przewiduje, i jego
czytelnik modelowy ma niewielkie szanse, by wcieli si w wiksz rzesz. Ale take w tym wypadku pisarz
pracuje z nadziej, choby zatajon, e wanie jego ksika stworzy, i to licznych, nowych reprezentantw tego
czytelnika upragnionego i poszukiwanego z tak bieg przenikliwoci, czytelnika, ktrego postuluje, ktremu
dodaje otuchy ten wanie tekst.
Jeli jest jaka rnica, to midzy tekstem, ktry zmierza do stworzenia nowego czytelnika, a takim,
ktry pragnie wyj naprzeciw czytelnikom, jakich napotyka si ju na drodze. W tym drugim wypadku mamy
ksik napisan, skonstruowan zgodnie z gotowymi przepisami wytwarzania produktw seryjnych, autor
przeprowadza swoist analiz rynku i dostosowuje si do jej wynikw. To, e pracuje wedug gotowych
przepisw, uwidacznia si po duszym czasie, po zanalizowaniu kilku jego powieci; atwo wtedy dostrzec, e
we wszystkich snuje t sam opowie, zmieniajc tylko imiona, miejsca i wygld bohaterw. Jest to wanie
taka opowie, jakiej publiczno ju si domagaa.
Lecz kiedy pisarz planuje jak rzecz now i obmyla sobie innego czytelnika, nie chce by specjalist
od rynku, nie chce sporzdza spisw da, woli by filozofem, ktry przeczuwa wtki Zeitgeist. Chce wskaza
swojej publicznoci, czego powinna ona pragn, nawet jeli sama o tym nie wie. Chce objawi czytelnikowi
jego samego.
Gdyby Manzoni chcia zwaa na to, czego da publiczno, to dysponowa gotow formu powieci
historycznej osadzonej w redniowieczu, ze znakomitymi bohaterami, jak w tragedii greckiej, krlami i
ksiniczkami (czy nie tak jest w Adelchim?), penej wielkich i szlachetnych namitnoci, wojennych wypraw
oraz celebrowania chway, jak Italia otoczona bya w czasach, kiedy stanowia ziemi monych. Czy nie
czynio tego przed nim, wspczenie z nim i po nim mnstwo lepszych lub gorszych pisarzy historycznych, od
rzemielnika dAzeglia po pomiennego i nie stronicego od makabry Guerrazziego i nie nadajcego si do
czytania Cantu?
Co natomiast czyni Manzoni? Wybiera sobie wiek siedemnasty, okres zniewolenia, i bohaterw
niskiego stanu, jedynym mistrzem szpady czyni otra, o bitwach nie opowiada, a ponadto ma odwag obciy
narracj dokumentami i obwieszczeniami... i okazuje si, e si podoba, podoba wszystkim, wyksztaconym i
niewyksztaconym, wielkim i maym, bigotom i antyklerykaom. Wyczu, i wspczeni mu czytelnicy tego
wanie potrzebuj, nawet jeli sami o tym nie wiedz, jeli si o to nie dopominali, nawet jeli sdzili, e jest to
danie niestrawne. I jak ciko pracuje, pilnikiem, pi i motem, jak pucze szmatki, by uczyni swj produkt
smaczniejszym, by czytelnicy rzeczywici stali si czytelnikami modelowymi, za jakimi tskni!
Manzoni nie pisa, by podoba si publicznoci takiej, jaka bya, lecz by stworzy publiczno, ktrej
jego powie musiaaby si spodoba. I biada, jeli si nie spodobaa, sami wiecie, z jak obud i pogod ducha
mwi o swoich dwudziestu piciu czytelnikach. Chce ich mie dwadziecia pi milionw.
Jakiego, modelowego czytelnika pragnem, kiedy pisaem? Z pewnoci chodzio mi o wsplnika,
ktry zgodzi si na gr, ktr podjem. Chciaem sta si bez reszty redniowieczny i y w Wiekach rednich,
jakby to byy moje czasy (i na odwrt). Ale jednoczenie pragnem ze wszystkich si, by zarysowaa si posta
czytelnika, ktry po przebrniciu przez trudy inicjacji padnie moim upem, czy te upem tekstu, i uzna, e chce
tego tylko, co tekst mu ofiaruje. Tekst winien da czytelnikowi przeycie przeobraenia. Wydaje ci si, e
pragniesz seksu, kryminalnej intrygi i odkrycia na koniec winowajcy, e pragniesz ywej akcji, ale jednoczenie
wstydziby si zaakceptowa witobliw tandet sklecon z ukazujcych si trupich rk i klasztornych
przestpcw. No wic dam ci acin, kobiet jak na lekarstwo, teologii w brd i cae litry krwi jak w Grand
Guignolu, by wykrzykn: Ale to fasz, mam tego dosy! I w tym momencie powiniene by mj i poczu
dreszcz w obliczu nieskoczonej wszechmocy Boga, ktra sprawia, e marnoci jest porzdek wiata. A potem,
jeli nie brak ci przenikliwoci, spostrzeesz, w jaki sposb wcignem ci w puapk, bo przecie mwiem ci
o tym na kadym kroku, ostrzegaem dokadnie, e prowadz ci ku potpieniu, ale w paktach z diabem pikne
jest to, i podpis skada si na nich doskonale wiedzc, z kim ma si do czynienia. W przeciwnym wypadku,
czemu niby mielibymy by nagrodzeni piekem?
A poniewa chciaem, by jako przyjemn odebrano jedyn rzecz, ktra sprawia, e zaczynamy dygota,
czyli chodzio mi o dreszcz metafizyczny, nie pozostawao nic innego, jak wybra (spord modeli fabularnych)
intryg najbardziej metafizyczn i filozoficzn, a wic powie kryminaln.

Metafizyka powieci kryminalnej

Nie przypadkiem ksika zaczyna si jak krymina (i czytelnika naiwnego udzi do samego koca, tak
e w czytelnik moe nawet nie spostrzec, i chodzi tu o krymina, w ktrym odkrywa si raczej niewiele, a
detektyw ponosi klsk). Moim zdaniem, ludzie lubi kryminay nie dlatego, e s tam trupy zamordowanych,
ani dlatego, e sawi si w nich triumf kocowego adu (intelektualnego, spoecznego, prawnego i moralnego)
nad nieadem przestpstwa. Rzecz w tym, e powie kryminalna przedstawia w stanie czystym histori
domysw. Ale rwnie w przypadku diagnozy medycznej, bada naukowych, a take pyta metafizycznych
mamy do czynienia z domysami. W gruncie rzeczy podstawowe pytanie filozofii (podobnie jak psychoanalizy)
brzmi tak samo jak w powieci kryminalnej: Kto zawini? Chcc si tego dowiedzie (chcc zyska przekonanie,
e si wie), trzeba przypuci, e wszystkie fakty maj jak logik, logik, ktr narzuci im winowajca.
Wszelka historia ledztwa i domysw dotyczy czego, w czego ssiedztwie yjemy zawsze (cytat
pseudoheideggerowski). Staje si teraz jasne, czemu mj gwny wtek (kim jest morderca?) rozgazia si na
tyle innych, a wszystkie s historiami innych wtkw, wszystkie obracaj si wok struktury domysu jako
takiego.
Abstrakcyjnym modelem domylania si jest labirynt. Mamy jednak trzy typy labiryntu. Jednym jest
grecki; to labirynt Tezeusza. W takim labiryncie nie mona si zgubi. Idzie si w nim do rodka, a potem od
rodka do wyjcia. Dlatego w rodku czeka Minotaur, w przeciwnym wypadku historia pozbawiona byaby
smaku, stanowiaby zwyk przechadzk. Przeraenie bierze si z faktu, e czowiek nie wie, dokd dotrze i co
uczyni Minotaur. Lecz jeli rozwikasz labirynt klasyczny, zobaczysz, e masz w rkach ni, ni Ariadny.
Labirynt klasyczny jest sam w sobie nici Ariadny.
Nastpnie mamy labirynt manierystyczny. Kiedy go rozwikasz, spostrzeesz, e masz w rkach jakby
drzewo, struktur z rozgazieniami, ktre czsto kocz si lepo. Jest tylko jedno wyjcie, ale moesz na nie
nie trafi. Ni Ariadny potrzebna ci jest, eby si nie zgubi. Ten labirynt jest modelem trial-and-error process.
Wreszcie mamy sie, czyli labirynt, ktry Deleuze i Guattari nazywaj kczem. Tutaj kada droga
moe si skrzyowa z dowoln inn. Nie ma rodka, nie ma peryferii, nie ma wyjcia, poniewa kcze jest
potencjalnie nieskoczone. Przestrze domysw jest przestrzeni o strukturze kcza. Labirynt w mojej
bibliotece jest labiryntem manierystycznym, ale wiat, w ktrym Wilhelm, jak to sam spostrzega, yje, ma
struktur kcza albo te mona mu tak struktur nada, cho nigdy nie uda si osign tego do koca.
Pewien siedemnastoletni chopak powiedzia, e nie zrozumia nic z dyskusji teologicznych, ale e
funkcjonuj one jako przeduenie labiryntu przestrzennego (jakby byy niosc nastrj grozy muzyk w filmie
Hitchcocka). Wydaje mi si, e stao si co takiego; nawet czytelnik naiwny wyczu, e ma przed sob
opowie o labiryntach, i to nie o labiryntach przestrzennych. Moemy powiedzie, i w jaki osobliwy sposb
okazao si, e odczytanie najbardziej naiwne jest najbardziej strukturalne. Czytelnik naiwny bezporednio,
bez mediacji najistotniejszych znacze, natkn si na fakt, e nie moe by jednej tylko opowieci.

Zabawa

Chciaem, eby czytelnik si bawi. Przynajmniej tak, jak bawiem si ja. To sprawa niezmiernie wana,
cho takie podejcie wydaje si sprzeczne z wyobraeniami, jakie w naszym mniemaniu mamy o powadze
problematyki powieciowej.
Rozrywa to jeszcze nie oznacza odrywa od problemw. Robinson Cruzoe ma da rozrywk swemu
modelowemu czytelnikowi opowiadajc mu o rachunkach i codziennych dokonaniach dzielnego homo
oeconomicus, dosy do owego czytelnika podobnego. Ale blini Robinsona, kiedy ju zabawi si
odnajdywaniem w Robinsonie samego siebie, powinien w ten czy inny sposb zrozumie co wicej, sta si
kim innym. Bawic si, w pewnym sensie si uczy. Czytelnik uczy si czego albo o wiecie, albo o jzyku
ta rnica wskazuje na odmienne poetyki prozatorskie, ale istota rzeczy si nie zmienia. Idealny czytelnik
Finnegans Wake winien w kocu bawi si w tej samej mierze, co czytelnik Caroliny Invernizio. Dokadnie w
tej samej mierze. Ale chodzi o inn zabaw.
Ot pojcie zabawy ma charakter zmienny. S rozmaite sposoby bawienia si, bawienia innych,
zalenie od etapu rozwoju powieci. Nie ulega wtpliwoci, e nowoczesna powie ma tendencj do usuwania
zabawy z wtku fabularnego, by da pierwszestwo innym rodzajom zabawiania. Jako wielki admirator poetyki
Arystotelesowskiej, zawsze uwaaem, e mimo wszystko powie winna dawa rozrywk rwnie, i przede
wszystkim, poprzez konstrukcj wtku fabularnego.
Z pewnoci powie, ktra daje rozrywk, uzyskuje poklask publicznoci. Ot przez jaki czas
uwaano, e owo uznanie jest czym niepodanym. Skoro powie cieszy si uznaniem, nie mwi nic nowego i
daje publicznoci to, czego ona ju oczekiwaa.
Uwaam jednak, e powiedzie: Jeli powie daje czytelnikowi to, czego oczekuje, zyskuje uznanie,
jest czym innym ni: Jeli powie zyskuje uznanie, to dlatego, e daje czytelnikowi to, czego on oczekuje.
Drugie stwierdzenie nie zawsze jest prawdziwe. Wystarczy przypomnie sobie Defoe i Balzaca, by
doj a do Blaszanego bbenka i Stu lat samotnoci.
Kto powie, e rwno uznanie = bezwartociowo znalazo wsparcie w polemicznym stanowisku
zajmowanym niekiedy przez nas, czonkw grupy 63, take przed rokiem 63, gdy ksik, ktra odniosa
sukces, porwnywalimy do ksiki budujcej, a powie budujc do powieci z fabu, natomiast sawilimy
utwory eksperymentalne, wywoujce skandal i odrzucane przez szerok publiczno. Rzeczywicie, zostao to
powiedziane, trzeba byo to powiedzie i chodzi tu wanie o stwierdzenia, ktre najbardziej oburzyy pisarzy
konformistycznych i ktrych nigdy nie wybaczyli nam kronikarze ycia literackiego po to zreszt zostay
powiedziane z myl o powieciach tradycyjnych, z zaoenia sucych pokrzepianiu serc i cakowicie
wypranych z ciekawych innowacji w stosunku do problematyki dziewitnastowiecznej. Pniej potworzyy si
stronnictwa i czsto pakowano wszystko do jednego worka, ale to byo nie do uniknicia. Przypominam sobie,
e wrogami byli Lampedusa, Bassani i Cassola, cho, jeli o mnie chodzi, dokonabym dzisiaj subtelnych
rozrnie midzy tymi trzema. Lampedusa napisa dobr powie nie majc nic wsplnego z wczesnymi
sporami i sprzeciwialimy si wrzawie, jakiej wok niej narobiono, jakby proponowa now drog dla literatury
woskiej, podczas gdy, przeciwnie, zamyka chwalebnie poprzedni. Co do Cassoli, nie zmieniem pogldu. Jeli
chodzi natomiast o Bassaniego, ocenibym go dzisiaj znacznie ostroniej i gdybymy mieli rok 63,
zaakceptowabym go jako towarzysza drogi. Ale problem, o ktrym chc mwi, na czym innym polega.
Rzecz w tym, e nikt nie pamita ju tego, co zdarzyo si w roku 1965, kiedy caa grupa zebraa si
jeszcze raz w Palermo, by dyskutowa nad powieci eksperymentaln (i pomyle, e dokumentacja jest
jeszcze dostpna pod tytuem Il romanzo sperimentale,wyd. Feltrinellego, z dat 1965 na okadce, 1966 za w
stopce).
Ot w trakcie tej debaty pady nader interesujce gosy. Przede wszystkim referat wprowadzajcy
Renata Barillego, ju wtedy teoretyka wszystkich eksperymentalizmw nouveau roman. Barilli zmaga si w
tym czasie z nowym Robbe-Grilletem, Grassem i Pynchonem (nie zapominajmy, e Pynchona zalicza si dzisiaj
do inicjatorw postmodernizmu, ale wwczas to sowo nie istniao, przynajmniej we Woszech, a John Barth w
Ameryce stawia pierwsze kroki) i cytowa odkrytego na nowo Roussela, ktry lubi Vernea, nie cytowa za
Borgesa, gdy przewartociowanie tego ostatniego nie zostao jeszcze zapocztkowane. I c powiedzia Barilli?
Ot powiedzia, e dotychczas goszono mier fabuy oraz sprowadzenie akcji do objawienia sacrum i ekstazy
materialistycznej. Lecz teraz rozpoczyna si nowa faza w rozwoju powieci, poczona z dowartociowaniem
akcji, aczkolwiek akcji innej (autre).
Ja omwiem wraenie, jakie wywar na nas poprzedniego wieczoru ciekawy collage filmowy
Baruchellego i Grifiego Verifica incerta, opowie poskadana z fragmencikw innych filmw, a nawet z
sytuacji standardowych, z topoi, z filmw kasowych. Wskazywaem, e publiczno najywiej reagowaa w
miejscach, gdzie jeszcze przed kilkoma laty okazywaaby oburzenie, to jest w takich miejscach, gdzie
konsekwencje logiczne i czasowe akcji tradycyjnej byy naruszone i gdzie wydawao si, e widza spotka
rozczarowanie. Awangarda stawaa si tradycj, a to, co byo dysonansem niewiele lat wczeniej, stawao si
przyjemne dla uszu (i oczu). Mona byo wycign std jeden tylko wniosek. Nieakceptowalno posania
przestaa by gwnym kryterium prozy (i wszelkiej sztuki) eksperymentalnej, gdy nieakceptowalne zaczo si
podoba. Zarysowaa si moliwo pojednania i zwrotu ku nowym formom tego, co akceptowalne i co si
podoba. Przypomniaem, e podczas wieczorw futurystycznych Marinettiego byo niezbdne, by publiczno
gwizdaa, dzisiaj nietwrczo i niemdrze zabrzmiaoby stwierdzenie, e jaki eksperyment okaza si nieudany,
gdy przyjto go jako co zwykego. Byoby to powtrzeniem schematu aksjologicznego historycznej awan-
gardy i w tym zakresie ewentualny krytyk awangardy byby tylko zapnionym wyznawc Marinettiego.
Powtarzamy raz jeszcze, e jedynie w cile okrelonym momencie historycznym nieakceptowalno posania
przez odbiorc stanowia rkojmi wartoci... Podejrzewam, e powinnimy wyrzec si arrire pense, ktra
dominuje cigle w naszych dyskusjach, tej mianowicie myli, e oznaki skandalu winny by weryfikacj
wartoci dziea. Ta sama dychotomia midzy adem a nieadem, midzy dzieem komercyjnym a dzieem
skandalizujcym, by moe zachowa wano, ale trzeba chyba spojrze na ni z nowej perspektywy. Sdz
mianowicie, e da si wytropi elementy zerwania i kontestacji w dzieach, ktre pozornie poddaj si atwej
konsumpcji, i dostrzec, e na odwrt bywaj dziea, ktre jawi si jako skandalizujce i szokujce publiczno,
cho w istocie niczego nie kontestuj... W tych dniach spotkaem kogo, kto peen podejrze, bo jaki
produkt spodoba mu si za bardzo lokowa go w strefie wtpliwoci... I tak dalej, i tak dalej.
Rok 1965. W owych latach zaczyna si pop-art i w zwizku z tym waliy si w gruzy tradycyjne
rozrnienia midzy sztuk eksperymentaln niefiguratywn, a sztuk masow, opowiadajc i figuratywn. W
tych czasach Pousseur powiedzia mi, majc na myli Beatlesw: Oni pracuj dla nas, nie zdajc sobie jednak
sprawy z tego, e take on pracowa dla nich (i musiaa przyj Cathy Berberian, by pokaza nam, e Beatlesw,
susznie wprowadzonych do Purcella 11, mona wykonywa obok Monteverdiego i Eryka Satie).

Postmodernizm, ironia, atrakcyjno

Po roku 1965 wyklaroway si ostatecznie dwie idee, a mianowicie, e mona powrci do intrygi
midzy innymi poprzez cytowanie innych intryg i e cytowanie moe by mniej budujce ni intryga cytowana
(zdaje si, e w 1972 roku Bompiani wyda almanach powicony powrotowi intrygi ritorno dellintreccio
poprzez signicie z lekkim szyderstwem, ale i podziwem do Ponsona du Terrail i Eugeniusza Sue i odrobin
ironiczny podziw dla niektrych wielkich stronic z Dumas). Czy mona napisa powie, ktra nie byaby
budujca, stawiaaby problemy i jednoczenie mogaby si podoba?
To fastrygowanie i zwrcenie si nie tylko ku intrydze, ale take atrakcyjnoci, miao zosta
urzeczywistnione przez amerykaskich teoretykw postmodernizmu.
Na nieszczcie postmodernizm jest terminem dobrym tout faire. Mam wraenie, e dzisiaj ci,
ktrzy go uywaj, maj na myli wszystko to, co im si podoba. Z drugiej strony wydaje si, e istnieje
tendencja, by sign nim jak najdalej wstecz. Najpierw stosowano go do niektrych pisarzy i artystw dzia-
ajcych w ostatnich dwudziestu latach, potem stopniowo cofnito si do pocztku wieku, a wreszcie jeszcze
bardziej wstecz, i to przesuwanie si wci trwa, tak e wkrtce kategoria postmodernizmu obejmie Homera.
Sdz, i postmodernizm nie jest prdem, ktry daoby si opisa w okrelonych ramach czasowych,
lecz kategori duchow lub raczej Kunstwollen, sztuk dziaania. Mona by powiedzie, e kada epoka ma swj
postmodernizm, jak kada moe mie wasny manieryzm (zadaj sobie nawet pytanie, czy postmodernizm nie
jest wspczesn nazw manieryzmu jako kategorii metahistorycznej). Sdz, e w kadej epoce dochodzi si do
momentw kryzysowych, podobnych do opisanych przez Nietzschego w Niewczesnych rozwaaniach, gdzie
mwi o szkodzie, jak nios badania historyczne. Przeszo nas warunkuje, przytacza, szantauje. Historyczna
awangarda (ale take tutaj kategori awangardy pojmuj jako kategori metafizyczn) chce rozliczy si z
przeszoci. Precz z blaskiem ksiyca to motto futurystw jest typowym programem wszelkiej awan-
gardy, wystarczy wstawi co innego w miejsce blasku ksiyca. Awangarda niszczy przeszo, znieksztaca j.
Panny z Avignon to typowy gest awangardy. Potem awangarda idzie dalej, unicestwia zniszczony przedtem
symbol, dochodzi do abstrakcji, do bezprzedmiotowoci, dalej kolejno do ptna czystego, pocitego, a wreszcie
spalonego, w architekturze bdzie to wymg minimalny curtain wall, budynek w ksztacie walca, czysty
prostopadocian, w literaturze zniszczenie cigoci wypowiedzi a do collageu w stylu Burroughsa, a do
milczenia albo niezapisanej stronicy, w muzyce przejcie od atonalnoci do haasu, do absolutnej ciszy (w
tym sensie Cage ze swych pocztkw jest nowoczesny).
Ale nadchodzi moment, kiedy awangarda (modernizm) nie moe pj dalej, gdy stworzya ju
metajzyk, ktry mwi o swoich niemoliwych tekstach (sztuka konceptualna). Postmodernistyczna odpowied
na modernizm to uznanie, e przeszo trzeba zrewidowa podchodzc do niej ironicznie i bez zudze nie
mona jej bowiem unicestwi, gdy to doprowadzioby do zamilknicia. O postawie postmodernistycznej myl
jak o postawie czowieka, ktry kocha jak nader wyksztacon kobiet i wie, e nie moe powiedzie jej
kocham ci rozpaczliwie, poniewa wie, e ona wie (i e ona wie, e on wie), i te sowa napisaa ju Liala.
Jest jednak rozwizanie. Moe powiedzie: Jak powiedziaaby Liala, kocham ci rozpaczliwie. W tym
miejscu, uniknwszy faszywej niewinnoci, oznajmiwszy jasno, e nie mona ju mwi w sposb niewinny,
powiedziaby jednak ukochanej to, co chcia jej powiedzie: e j kocha, ale e j kocha w epoce utraconej
niewinnoci. Jeli kobieta zgodzi si na t gr, bdzie to dla niej mimo wszystko wyznanie mioci. adne z
dwojga rozmwcw nie bdzie czuo si niewinne, oboje zaakceptowali wyzwanie przeszoci. Wyzwanie
rzucone przez to, co zostao ju powiedziane i czego nie da si wyeliminowa; oboje uprawia bd wiadomie
i z upodobaniem gr ironii... Ale te uda si im raz jeszcze mwi o mioci.
Ironia, gra metajzykowa, wypowied do drugiej potgi. Jeli wic kto w przypadku modernizmu nie
pojmuje gry, moe j jedynie odrzuci, gdy tymczasem w przypadku postmodernizmu mona rwnie gry nie
rozumie i wzi wszystko powanie. To zreszt waciwo (ryzyko) ironii. Zawsze znajdzie si kto, kto
wypowied ironiczn potraktuje tak, jakby bya wypowiedzi serio. Myl, e collagee Picassa, Juana Gris i
Braquea byy modernistyczne i dlatego nie akceptowali ich zwykli ludzie. Natomiast collagee, ktre robi Max
Ernst zestawiajc fragmenty dziewitnastowiecznych rycin, byy postmodernistyczne. Mona je rwnie
odczytywa jako fantastyczn opowie, jako opowiedzenie snu, nie uwiadamiajc sobie, e s wypowiedzi o
rycinach i moe o samym collageu. Jeli na tym wanie polega postmodernizm, widzimy jasno, dlaczego
Sterne albo Rabelais byli postmodernistyczni, dlaczego postmodernistyczny jest bez wtpienia Borges, dlaczego
w tym samym artycie mog wspy lub nastpowa po sobie w krtkich odstpach moment modernistyczny i
moment postmodernistyczny. Wiemy, jak si rzecz ma z Joyceem. Portret artysty z czasw modoci stanowi
opowie o prbie modernistycznej. Dubliczycy, chocia wczeniejsi, s bardziej modernistyczni ni Portret.
Ulisses to punkt graniczny. Finnegans Wake jest ksik ju postmodernistyczn albo przynajmniej otwiera
dyskusj postmodernistyczn; aby t ksik zrozumie, nie trzeba negowa wszystkiego, co ju byo po-
wiedziane, ale przemyle to na nowo przyjwszy postaw ironiczn.
Na temat postmodernizmu od samego pocztku powiedziano prawie wszystko (mam na myli eseje w
rodzaju La letteratura dellesaurimento [Literatura wyczerpania] Johna Bartha, napisany w roku 1967, a
opublikowany ostatnio w Calibano w numerze 7, powiconym amerykaskiemu postmodernizmowi).
Bynajmniej nie we wszystkim zgadzam si z cenzurkami, jakie teoretycy postmodernizmu (cznie z Barthem)
wystawiaj pisarzom i artystom obwieszczajc, kto jest postmodernistyczny, a kto jeszcze nie. Ale interesujcy
wydaje mi si wniosek, jaki teoretycy tego prdu wycigaj ze swoich przesanek: Idealny pisarz
11
Chodzi o towarzystwo muzyczne im. Henryego Purcella (1659 1695).
postmodernistyczny ani nie odrzuca, ani nie naladuje swych dwudziestowiecznych czy dziewitnastowiecznych
poprzednikw. Pierwsza poowa naszego wieku winna mu by pomoc, a nie kamieniem u szyi... Nie liczy on na
dotarcie do zwolennikw Jamesa Michenera czy Irvinga Wallacea nie mwic ju o analfabetach
oguszonych rodkami masowego przekazu. Lecz powinien stara si, by dziea jego docieray i przemawiay nie
tylko do krgu zawodowych zwolennikw elitarnej sztuki, nie tylko do tego krgu odbiorcw, ktrych Mann
nazywa pierwszymi chrzecijanami... Idealna powie postmodernistyczna wzniesie si ponad spory midzy
realizmem i irrealizmem, formalizmem i zawartoci treciow, literatur czyst i zaangaowan, koteri
literack i literatur brukow... Porwnabym t idealn powie z dobr muzyk jazzow lub klasyczn: mona
w niej odkry przy kolejnych odtworzeniach czy przy studiowaniu partytury wiele motyww, ktre umkny
nam przy pierwszym wykonaniu, lecz ju to pierwsze zetknicie z utworem powinno by tak zachwycajce
nie tylko dla specjalistw e nastpnych oczekuje si z radoci. 12 Tyle Barth, wracajcy w roku 1980 do
tego tematu, tym razem pod tytuem Literatura odnowy. Naturalnie mona podj t problematyk z wikszym
wyczuciem paradoksu, jak czyni to Leslie Fiedler. Wspomniany numer Calibano publikuje jego esej z 1981
roku, zupenie za ostatnio nowe czasopismo Linea dOmbra drukuje jego dyskusj z innymi pisarzami amery-
kaskimi. Fiedler prowokuje, to oczywiste. Zachwala Ostatniego Mohikanina, powie przygodow, Gothic
Novel, szmir, ktr gardz krytycy, cho potrafia niejednej generacji narzuci mity i wyobraenia. Zastanawia
si, czy ukae si jeszcze co w rodzaju Chaty wuja Tama, co mogoby by czytane z rwnym zapaem w
kuchni, salonie i pokoju dziecinnym. Zalicza Shakespearea do tych, ktrzy potrafi dostarczy rozrywki,
wrzuca go do jednego worka z Przemino z wiatrem. Jest krytykiem zbyt subtelnym, bymy mogli w to
uwierzy. Chce po prostu przeama barier, jak wzniesiono midzy sztuk a tym, co si podoba. Wyczuwa, e
dotrze do publicznoci szerokiej i zawadn jej wyobrani oznacza dzisiaj, by moe, naleenie do
awangardy; i zostawia nam moliwo dodania, e zawadnicie wyobrani czytelnikw niekoniecznie musi
oznacza podawanie im literatury budujcej. Moe bowiem oznacza wzbudzenie ich niepokoju.

Powie historyczna

Od dwch lat odmawiam udzielania odpowiedzi na niepotrzebne pytania. Na przykad: Czy twoja
powie to utwr otwarty? Nie wiem, to nie moja sprawa, lecz wasza. Albo: Z ktrymi swoimi bohaterami si
utosamiasz? Mj Boe, z kime utosamia si autor? Z przyswkami, to jasne.
Ze wszystkich pyta zbytecznych najbardziej zbyteczne zadaj ci, ktrzy sugeruj, e opowiada si o
przeszoci, eby uciec od teraniejszoci. Czy tak? pytaj. To niewykluczone odpowiadam Manzoni
opowiada o wieku siedemnastym, gdy nie interesowa go dziewitnasty, a Giusti w SantAmbrogio przemawia
do wspczesnych mu Austriakw, podczas gdy w Giuramento di Pontida Berchet najwyraniej opowiada bajki
z czasw minionych. Love story traktuje o czasach sobie wspczesnych, gdy tymczasem Pustelnia parmeska
opowiada o faktach, ktre zdarzyy si dwadziecia pi lat wczeniej... Nie musz mwi, e wszystkie
problemy wspczesnej Europy uksztatoway si, tak jak pojmujemy je dzisiaj, w Wiekach rednich, od
demokracji na szczeblu gminy po system bankowy, od monarchii narodowych po miasta, od nowych technologii
po bunty biedoty. redniowiecze jest naszym wiekiem dziecicym, do ktrego trzeba cigle powraca, by

12
J. Barth, Postmodernizm: literatura odnw, przel. J. Winiewski, Literatura na wiecie, nr 5-6, 1982, s. 271,
272.
pozna histori naszych schorze. Ale o redniowieczu mona mwi take w stylu Excalibur 13. A wic problem
polega na czym innym i nie da si go omin. Co to znaczy napisa powie historyczn? Sdz, e istniej trzy
sposoby opowiadania o przeszoci. Jednym jest romance, od cykli bretoskich do powieci Tolkiena, a mieci
si tu take Gothic Novel, ktr novel zgoa nie sposb nazwa, ale za to jest wanie romance. Przeszo jako
sceneria, pretekst, konstrukcja baniowa daje wyobrani pole do popisu. Tak wic romance nie musi nawet
mwi o przeszoci, wystarczy, by akcja nie toczya si tu i teraz i by o tu ani o teraz nie mwiono, nawet w
sposb alegoryczny. Wiele powieci gatunku science-fiction jest czyst romance. Romance to powie dziejca
si gdzie indziej.
Nastpnie idzie powie paszcza i szpady, jak powieci Dumas. Powie paszcza i szpady wybiera
przeszo rzeczywist i rozpoznawaln, a w celu uczynienia jej rozpoznawaln zaludnia osobami
wcignitymi ju do encyklopedii (Richelieu, Mazarin) i kae im prowadzi pewne dziaania, ktrych
encyklopedia nie rejestruje (spotkanie z Milady, kontakty z niejakim Bonacieux), ale ktrym i nie przeczy. Natu-
ralnie, chcc spotgowa wraenie rzeczywistoci, postacie historyczne robi take to, co (jak wynika z
kronikarskich zapisw) czyniy naprawd (oblegaj la Rochelle, utrzymuj intymne stosunki z Ann
Austriaczk, walcz z Frond). W te ramy (prawdziwe) wpasowuje si postacie wymylone, przejawiajce
uczucia, jakie mona by przypisa rwnie dobrze ludziom yjcym w innych czasach. Po klejnoty krlowej do
Londynu dArtagnan mgby wyruszy tak samo dobrze w wieku pitnastym, jak osiemnastym. Nie trzeba y
w wieku siedemnastym, eby mie psychik dArtagnana.
W powieci historycznej natomiast nie musz wkracza na scen postacie majce swoje hasa w
encyklopedii powszechnej. Pomylmy tylko o Narzeczonych, gdzie najbardziej znan postaci jest kardyna
Federigo, przed Manzonim znany niewielu osobom (znacznie sawniejszy by inny Boromeusz, wity Karol).
Ale wszystko, co robi Renzo, Lucia lub Fra Cristoforo, mogo mie miejsce jedynie w siedemnastowiecznej
Lombardii. Czyny bohaterw su lepszemu zrozumieniu historii, tego, co si zdarzyo. Wydarzenia i osoby s
zmylone, lecz mwi nam o wczesnych Woszech rzeczy, ktrych nigdy nie znalelibymy, tak wyrazicie
wyoonych, w podrcznikach historii.
Bez wtpienia chciaem napisa tak wanie powie historyczn, a nie chodzi tu o to, e Hubertyn i
Micha istnieli naprawd i wypowiadali mniej wicej sowa, ktre rzeczywicie pady z ich ust, ale o to, e
wszystko, co mwiy postacie fikcyjne, na przykad Wilhelm, powinno byo by w owych czasach powiedziane.
Nie wiem, do jakiego stopnia dochowaem wiernoci celowi, ktry sobie postawiem. Nie sdz, bym
si mu sprzeniewierzy, kiedy maskowaem cytaty z autorw pniejszych (jak Wittgenstein) dc do tego, by
uchodziy za cytaty wczesne. W takich wypadkach wiedziaem doskonale, e to nie moi ludzie redniowiecza
s wspczeni nam, ju raczej wspczeni myl kategoriami redniowiecznymi. Zastanawiam si natomiast,
czy nie nadawaem czasem moim fikcyjnym bohaterom zdolnoci do kojarzenia z disiecta membra pogldw
cakowicie redniowiecznych paru pojciowych hybryd, ktrych redniowiecze nie uznaoby za wasne. Ale
mniemam, e powie historyczna winna podejmowa i to zadanie: nie tylko wyuskiwa z przeszoci
przyczyny tego lub owego pniejszego wydarzenia, ale rwnie szkicowa proces, ktry sprawi, e owe
przyczyny poczy powoli wytwarza swoje skutki.
Kiedy ktry z moich bohaterw zestawiajc dwie idee redniowieczne dochodzi do trzeciej, bardziej
nowoczesnej, czyni dokadnie to, co kultura uczynia pniej, i jeli nikt nie napisa sw, jakie wypowiada
powieciowa posta, nie ulega wtpliwoci, e kto musia, choby w sposb niejasny, powzi tego rodzaju
13
Tytu komercyjnego filmu amerykaskiego.
myl (by moe tego nie wyjawiajc ze wzgldu na nie wiadomo jak obaw i wstyd).
W kadym razie miaem niez zabaw, gdy okazywao si, e za kadym razem, kiedy jaki krytyk
albo czytelnik napisali lub powiedzieli, i ktry z moich bohaterw mwi rzeczy zbyt nowoczesne, uyem
dosownych cytatw czternastowiecznych.
W innych znw miejscach czytelnicy rozkoszowali si wybornie redniowiecznym smaczkiem postaw,
ktre ja uznawaem za niesusznie uwspczenione. Rzecz w tym, e kady ma swoje wasne wyobraenie
redniowiecza zazwyczaj skaone. Tylko my, wczeni mnisi, znamy prawd, ale powiedzenie jej moe
zaprowadzi na stos.

Na zakoczenie

Dwa lata po napisaniu powieci znalazem skrelon moj rk notatk z roku 1953, a wic z czasw
studenckich.
Horacy i jego przyjaciel wzywaj hrabiego P., by rozwiza zagadk widma. Hrabia P., szlachcic
ekscentryczny i flegmatyczny. Natomiast miody kapitan gwardii duskiej stosuje metody amerykaskie.
Normalny rozwj akcji zgodnie z lini tragedii. W ostatnim akcie hrabia P. zwouje rodzin i wyjania
tajemnic: morderc jest Hamlet. Zbyt pno, Hamlet umiera.
Wiele lat pniej odkryem, e podobny pomys zapisa gdzie Chesterton. Wydaje si, e grupa Oulipo
skonstruowaa ostatnio matryc wszystkich moliwych sytuacji w powieci kryminalnej i stwierdzia, e
pozostaje napisa ksik, w ktrej morderc byby czytelnik.
Mora: istniej pomysy obsesyjne, nie ma nigdy naszych wasnych, a ksiki rozmawiaj midzy sob i
prawdziwe ledztwo policyjne powinno wykaza, e winowajcami jestemy my.

przeoy Adam Szymanowski


Spis treci

Manuskrypt, to oczywiste
Nota
Prolog

Dzie pierwszy
Pryma. Kiedy to docieramy do stp opactwa i Wilhelm daje dowd wielkiej przenikliwoci
Tercja. Kiedy to Wilhelm odbywa pouczajc rozmow z opatem
Seksta. Kiedy to Adso podziwia portal kocioa, za Wilhelm odnajduje Hubertyna z Casale
Przed non. Kiedy to Wilhelm odbywa wielce uczon rozmow z herboryst Sewerynem
Po nonie. Kiedy to zwiedzamy skryptorium i nawizujemy znajomo z licznymi mdrcami,
kopistami, rubrykatorami, a zwaszcza z pewnym lepym starcem, ktry oczekuje
przyjcia Antychrysta
Nieszpr. Kiedy to zwiedza si reszt opactwa, Wilhelm wyciga pewne wnioski co do
mierci Adelmusa, rozmawia z braciszkiem szkodziejem o szkiekach do czytania i o
upiorach czyhajcych na tych, ktrzy chc czyta zbyt duo
Kompleta. Kiedy to Wilhelm i Adso kosztuj lubej gocinnoci opata i gniewnej rozmowy z
Jorgem

Dzie drugi
Jutrznia. Kiedy to kilka godzin mistycznego szczcia przerwanych zostaje przez krwawe
wydarzenie
Pryma. Kiedy to Bencjusz z Uppsali wyznaje pewne rzeczy, inne jeszcze wyznaje Berengar z
Arundel, za Adso dowiaduje si, czym jest prawdziwa pokuta
Tercja. Kiedy to jestemy wiadkami zwady midzy osobami z posplstwa, Aimar z
Alessandrii czyni jakie aluzje, Adso za medytuje nad witoci i nad ajnem diaba.
Potem Wilhelm i Adso wracaj do skryptorium, co przykuwa uwag Wilhelma, ktry
odbywa trzeci rozmow na temat dopuszczalnoci miechu, ale w rezultacie nie moe
popatrze tam, gdzie chciaby
Seksta. Kiedy to Bencjusz snuje osobliw opowie, z ktrej dowiedzie si mona niezbyt
budujcych rzeczy o yciu opactwa
Nona. Kiedy to opat okazuje dum z zamonoci swojego opactwa i lk przed heretykami, a
pod koniec Adso rozwaa, czy nie uczyni le wybierajc si w podr po wiecie
Po nieszporze. Kiedy to, chocia rozdzia jest krtki, starzec Alinard mwi sporo
interesujcych rzeczy o labiryncie i o tym, jak si do niego dosta
Kompleta. Kiedy to wchodzimy do Gmachu, dostrzegamy tajemniczego gocia, odnajdujemy
tajemn notatk ze znakami nekromanty i znika ledwie co znaleziona ksika, ktra
nastpnie bdzie poszukiwana przez wiele kolejnych rozdziaw, i wreszcie kiedy to
kto kradnie cenne okulary Wilhelma, a nie jest to bynajmniej ostatnie z szeregu
nieszcz
Noc. Kiedy to w kocu wkraczamy do labiryntu, mamy dziwne wizje i, jak to bywa
w labiryntach, bdzimy

Dzie trzeci
Od laudy do prymy. Kiedy to w celi Berengara, ktry znikn, znajduje si ptno zbrukane
krwi, i to wszystko
Tercja. Kiedy to Adso rozmyla w skryptorium nad histori swojego zakonu i nad
przeznaczeniem ksig
Seksta. Kiedy to Adso wysuchuje zwierze Salwatora, ktrych nie da si streci w niewielu
sowach, ale ktre s mu natchnieniem do licznych i frasobliwych medytacji
Nona. Kiedy to Wilhelm mwi Adsowi o wielkiej rzece heretyckiej, o roli prostaczkw w
Kociele, o swoich wtpliwociach co do moliwoci poznania praw oglnych i
prawie mimochodem opowiada, w jaki sposb rozszyfrowa czarnoksiskie znaki
pozostawione przez Wenancjusza
Nieszpr. Kiedy to dochodzi do jeszcze jednej rozmowy z opatem, Wilhelm ma wielce
osobliwe pomysy, jak odcyfrowa zagadk labiryntu, lecz osiga to w sposb
cakowicie rozsdny. Potem spoywa si syr w zasmace
Po komplecie. Kiedy to Hubertyn opowiada Adsowi histori brata Dulcyna, za sam Adso
przypomina sobie lub wyczytuje w bibliotece na wasn rk jeszcze inne historie, po
czym ma spotkanie z dzieweczk pikn i straszn jak wojska uszykowane porzdnie
Noc. Kiedy to wstrznity Adso spowiada si Wilhelmowi i rozmyla nad miejscem
niewiasty w planie stworzenia, potem za odkrywa zwoki

Dzie czwarty
Lauda. Kiedy to Wilhelm i Seweryn badaj zwoki Berengara i spostrzegaj czarny jzyk, co
jest osobliwe u topielca. Potem rozprawiaj o nader bolesnych truciznach i o kradziey
dokonanej w dawno minionych czasach
Pryma. Kiedy to Wilhelm skania najpierw Salwatora, a potem klucznika do wyznania
przeszoci, Seweryn odnajduje skradzione soczewki, Mikoaj przynosi nowe,
Wilhelm za, wyposaony ju w trzy pary oczu, odcyfrowuje manuskrypt
Wenancjusza
Tercja. Kiedy to Adso szamocze si w cierpieniach miosnych, potem przybywa Wilhelm z
notatk Wenancjusza, ktra pozostaje nieczytelna, nawet kiedy ju zostaa odczytana
Seksta. Kiedy to Adso rusza szuka trufli, a znajduje przybywajcych minorytw, ci
rozprawiaj dugo z Wilhelmem i Hubertynem i dowiadujemy si mnstwa wielce
smutnych rzeczy o Janie XXII
Nona. Kiedy to przybywaj kardyna z Poggetto, Bernard Gui i inne osoby z Awinionu, a
potem kady robi, co chce
Nieszpr. Kiedy to Alinard przekazuje Wilhelmowi cenne, jak si zdaje, wiadomoci, a
Wilhelm ujawnia swoj metod docierania do prawdy moliwej poprzez szereg
niewtpliwych bdw
Kompleta. Kiedy to Salwator mwi o magii cudownej
Po komplecie. Kiedy to znowu zwiedza si labirynt, dociera do progu finis Africae, lecz nie
udaje si tam wej, gdy nie wiadomo, czym s pierwszy i sidmy z czterech, na
koniec za Adso ma nawrt, nader zreszt uczony, swej miosnej choroby
Noc. Kiedy to Salwator daje si gupio przyapa Bernardowi Gui, za dzieweczka, ktr
miuje Adso, jest zatrzymana jako czarownica, i wszyscy id spa bardziej
nieszczliwi i zatroskani, ni byli przedtem

Dzie pity
Pryma. Kiedy to ma miejsce braterska dysputa nad ubstwem Jezusa
Tercja. Kiedy to Seweryn mwi Wilhelmowi o dziwnej ksidze, za Wilhelm legatom o
dziwnym pomyle rzdw doczesnych
Seksta. Kiedy to znajduje si Seweryna zamordowanego, nie znajduje si natomiast ksigi,
ktr znalaz on
Nona. Kiedy to wymierza si sprawiedliwo i ma si kopotliwe uczucie, e nikt nie ma racji
Nieszpr. Kiedy to Hubertyn zmyka, Bencjusz zaczyna przestrzega praw, Wilhelm za
wypowiada kilka refleksji nad rozmaitymi rodzajami lubienoci napotkanymi tego
dnia
Kompleta. Kiedy to wysuchuje si kazania o nadejciu Antychrysta, Adso za odkrywa moc
imion wasnych

Dzie szsty
Jutrznia. Kiedy to ksita sederunt, a Malachiasz wali si na ziemi
Lauda. Kiedy to wybrany zostaje nowy klucznik, ale nowy bibliotekarz nie
Pryma. Kiedy to Mikoaj opowiada wiele rzeczy podczas zwiedzania krypty ze skarbcem
Tercja. Kiedy to Adso, suchajc Dies irae, ma sen albo wizj co kto woli
Po tercji. Kiedy to Wilhelm objania Adsowi jego sen
Seksta. Kiedy to odtwarza si histori bibliotekarzy i zyskuje kilka dodatkowych wiadomoci
o tajemniczej ksidze
Nona. Kiedy to opat nie chce wysucha Wilhelma, mwi o jzyku klejnotw i przejawia
pragnienie, by zaprzestano ledztwa w sprawie smutnych wydarze
Od nieszporu do komplety. Kiedy to opowiada si pokrtce o dugich godzinach zagubienia
Po komplecie. Kiedy to prawie przez przypadek Wilhety odkrywa sekret pozwalajcy dosta
si do finis Africae

Dzie sidmy
Noc. Kiedy to, gdybymy zechcieli streci cudowne rzeczj o ktrych tu si mwi, tytu byby
dugi jak cay rozdzia a to jest sprzeczne ze zwyczajami
Noc. Kiedy to dochodzi do poogi i z powodu nadmiaru cnoty gr bior siy pieka

Ostatnia karta

Aneks
Przekad niektrych cytatw i zwrotw aciskich i niemieckich
Dopiski na marginesie Imienia ry
PRZEKAD NIEKTRYCH CYTATW I ZWROTW ACISKICH I
NIEMIECKICH
i
Vetera analecta... Dawny zbir albo wybr kilku dawnych dzie i dzieek wszelkiego rodzaju, pieni, listw,
dokumentw, epitafiw wraz z Podr po Niemczech, przygotowany i opatrzony kilkoma uwagami przez
wielebnego ojca pana Jana Mabillona, kapana i mnicha zakonu w. Benedykta ze Zgromadzenia w. Maura.
Nowe wydanie uzupenione ywotem Mabillona i kilkoma dziekami, a mianowicie Rozpraw o Chlebie
Eucharystycznym, Przanym i Zakwaszanym, dla jego eminencji kardynaa Bona. Doczono dzieko Ildefonsa
Hiszpana, biskupa, na ten sam temat oraz list Euzebiusza Rzymianina do Teofila Galia O kulcie nieznanych
witych. W. Paryu, u Levesquea przy mocie w. Michaa, 1721, na mocy przywileju krlewskiego.

ii
In omnibus requiem quaesivi... Wszdzie szukaem spokoju i nigdzie nie znalazem, jak tylko w kciku z
ksik.
iii
videmus nunc... teraz widzimy poprzez symbol i zagadk
iv
Caput Mundi stolica wiata

v
usus facti faktycznego uytkowania
vi
paidikoi, ephebikoi, gynaikeioi (gr.) przeznaczone dla dzieci, modziecw i kobiet
vii
moechus cudzoonik
viii
homine regente kierowane przez czowieka
ix
ut sine animali... poruszajce si bez zwierzcia w niezmiernym pdzie i narzdzia do latania, i czowiek
siedzcy w rodku i roztaczajcy nad narzdziami jak umiejtno, dziki ktrej sztucznie zbudowane skrzyda
uderzaj powietrze jak u latajcego ptaka.
x
omnis mundi creatura...
kade na wiecie stworzenie,
jakoby ksiga i obraz,
jest dla nas odzwierciedleniem

xi
ut sit exiguum caput... aby eb by drobny i szczupy, o skrze przylegajcej niemal do koci, uszy krtkie i
ostre, lepia wielkie, chrapy szerokie, kark wyprostowany, grzywa gsta i ogon, mocno uksztatowane krge
kopyta.

xii
verbum mentis sowo mylne
xiii
Eris sacerdos in aeternum Bdziesz kapanem na wieki.

xiv
coram monachis wobec mnichw
xv
Monasterium sine libris... Opactwo bez ksig [...] jest jak pastwo bez potgi, zamek bez zaogi, kuchnia
bez sprztw, st bez potraw, ogrd bez zi, ka bez kwiatw, drzewo bez lici.
xvi
Mundus senescit wiat si starzeje.
xvii
pictura est... malarstwo jest literatur dla ludu
xviii
ad placitum wedle upodobania
xix
si licet magnis componere parva jeli mona sprawy mae porwnywa z wielkimi
xx
fratres et pauperes... bracia i ubodzy pustelnicy papiea Celestyna.
xxi
per mundum discurrit vagabundus swobodnie wdruje po wiecie.
xxii
homo nudus... nagi mczyzna lea z nag niewiast.
xxiii
Et non comiscebantur... I nie obcowali ze sob
xxiv
lignum vitae drzewo ycia
xxv
Quorum primus... Pierwszy z nich, z anielskiego wyboru oczyszczony i natchniony niebiaskim arem,
zdawa si roznieca pomienie. Drugi za, napeniony sowem modlitwy, promienniej zajania ponad
ciemnociami wiata.
xxvi
Mors est quies... mier jest spoczynkiem podrnego, jest kresem mozou wszelkiego.
xxvii
Habeat Librarius... Niech bibliotekarz ma rejestr wszystkich ksig zestawionych wedug dziedzin i
autorw i niech odkada je oddzielnie i kolejno zgodnie z sygnaturami umieszczonymi na pimie.
xxviii
Aller Wunder si geswigen... (niem.)
Niczym s wszystkie cuda,
ziemia dosiga nieba,
to jam winien uwaa za cud.

Erd ob und himel unter... (niem.)


Ziemia w grze, a niebo w dole,
to winnicie opiewa
za cud nad cudami

xxix
Verba vana... Nie mwi sw czczych albo wywoujcych miech.
xxx
exempla przykady
xxxi
tym nugae tym bahostkom (artom)
xxxii
Oculi de vitro cum capsula Szklane oczy z opraw
xxxiii
tamquam ab iniustis possessoribus jako nieprawym posiadaczom.
xxxiv
sponte sua z wasnej woli
xxxv
Forte potuit sed non legitur eo usus fuisse By moe mg, lecz nie czyta si, e posugiwa si nim
xxxvi
Manduca, jam coctum est Jedz, ju usmaone
xxxvii
Tu autem... Ty za, Panie, zmiuj si nad nami
xxxviii
Adiutorium... Ratunek nasz w imieniu Paskim
xxxix
Qui fecit... Ktry stworzy niebo i ziemi
xl
Benedicamus... Chwalmy Pana
xli
Deo gratias... Bogu niech bd dziki
xlii
Domine labia... Panie, otworzysz wargi moje i usta moje gosi bd Tw chwa
xliii
Venite exultemus... Pjdcie, radujmy si
xliv
Deus qui est... Bg, ktry jest cudownym blaskiem witych
xlv
Iam lucis... Ju zajaniaa gwiazda poranka
xlvi
Omnis mundi creatura quasi liber et scriptura Kade na wiecie stworzenie jakoby ksiga i pismo
xlvii
figmenta zmylenia

xlviii
Est domus in terris...
Na wiecie jest dom, co czystym odbrzmiewa gosem.
Sam dom rozbrzmiewa, lecz milczy cichy gospodarz.
Obaj wszak pyn, gospodarz pospou z domem.

xlix
Fabulas poetae a fando... Banie nazwali poeci od bajania, poniewa nie s to rzeczy prawdziwe, lecz
tylko stworzone w mowie.
l
decimus humilitatis... dziesity stopie pokory objawia, kto nie jest skonny i chtny do miechu, poniewa
napisano: gupiec wznosi swj gos do miechu.
li
aliquando praeterea rideo, jocor... niekiedy zreszt miej si, artuj, bawi si, jestem czowiekiem.
lii
scurrilitates vero... bazestw za albo sw niepotrzebnych i wywoujcych miech zakazujemy na zawsze
we wszelkich miejscach, a uczniowi nie zezwala si otwiera ust do takich wypowiedzi.
liii
admittendo tibi... moesz pozwala sobie na arty po poruszeniu pewnych spraw powanych, ale jednak
tylko godnie i umiarkowanie trzeba je stosowa.
liv
nudavi femora contra... obnayem twe biodra przed twym obliczem.
lv
sive nudabo... obna i uwolni biodra i poladki twoje.
lvi
Tum podex... Wtedy zadek wyda z siebie straszliw pie.
lvii
Salva me ab ore leonis Uchro mnie od paszczy lwa.
lviii
Hunc mundum... Nasz wiat wyobraa symbolicznie w labirynt.
lix
Intranti largus... Obszerny dla wchodzcego, lecz zbyt ciasny dla chccego wyj.
lx
aqua fons vitae woda rdo ycia
lxi
Graecum est... Jest po grecku, nie mona przeczyta
lxii
Super thronos... Na tronach dwudziestu czterech
lxiii
Nomen illi mors Na imi mu mier
lxiv
Obscuratus est... Zamio si soce i powietrze
lxv
Facta est grando et ignis Powsta grad i ogie
lxvi
In diebus illis W owe dni
lxvii
Primogenitus mortuorum Pierworodny ze zmarych
lxviii
Cecidit de coelo... Spada z nieba wielka gwiazda
lxix
Equus albus Ko biay
lxx
Gratia vobis et pax aska wam i pokj
lxxi
Tertia pars... Trzecia cz ziemi spona
lxxii
Requiescant.., Niech odpoczn od swych trudw
lxxiii
mulier amicta sole
lxxiv
Quod enim... Co bowiem wzbiera za spraw prostoty ludu, nie ma skutkw, chyba e przypadkiem.
lxxv
Sed opera... Lecz dziea mdroci s zabezpieczone pewnym prawem i w kocu skutecznie wypeniaj
powinno.
lxxvi
hic lapis... ten kamie zawiera w sobie podobizn nieba
lxxvii
Omnes enim... Wszystkie bowiem skutki naturalne maj dane przyczyny poprzez linie, kty i figury.
Inaczej bowiem niemoliwa jest wiedza o ich przyczynie.
lxxviii
Penitentiam agite... Czycie pokut, nadejdzie bowiem krlestwo niebieskie.
lxxix
De hoc satis Do o tym
lxxx
Pulchra enim... Pikne bowiem s piersi nieco sterczce i umiarkowanie pene, i nie swobodnie falujce,
lecz agodnie podtrzymane, cignite, lecz nie cinite
lxxxi
In nomine Domini amen... W imi Pana, amen. Takie jest skazanie na kar cielesn i wydany wyrok
skazujcy na kar cielesn, dany i w tych pismach ostatecznie obwieszczony i ogoszony...
lxxxii
Johannem vocatum... Jana, zwanego bratem Michaem, syna Jakuba, ze zgromadzenia w. Frediana,
czowieka zej kondycji i najgorszego prowadzenia, ycia i sawy, heretyka i skaonego heretyck zmaz,
uznajcego i twierdzcego rzeczy przeciwne wierze katolickiej... nie majc przed oczyma Boga, lecz raczej
nieprzyjaciela rodzaju ludzkiego, wiadomie, gorliwie i pilnie, trwa niegodziwie w myli i zamiarze
praktykowania heretyckiej nieprawoci i obcowa z braciaszkarni, zwanymi braciaszkami ubogiego ywota,
heretykami i schizmatykami, i pody za ich przewrotn sekt i herezj, i poda do rzeczy przeciwnych wierze
katolickiej... i przyby do rzeczonego miasta Florencji, i w miejscach publicznych rzeczonego miasta, w
rzeczonym ledztwie ujtych, uznawa, utrzymywa i uparcie twierdzi ustami i w sercu... e Chrystus, nasz
Odkupiciel, nie mia adnej rzeczy we wasnoci osobistej ani wsplnej, lecz mia zawsze wobec niektrych
rzeczy, ktre wedle Pisma w. posiada, tylko prost wadz faktycznego uytkowania.
lxxxiii
Constat nobis etiam... Wiadomo nam take z rzeczy wyej wymienionych i z wyroku wydanego przez
rzeczonego pana biskupa florenckiego, e rzeczony Jan bdzie heretykiem, e nie chce porzuci tak wielkich
bdw i herezji i poprawi si, i powrci na waciw drog wiary; majc rzeczonego Jana za niepoprawnego,
zacitego i upartego w rzeczonych jego przewrotnych bdach, aeby sam Jan nie mg si chepi rzeczonymi
swymi wystpkami i bdami i aby jego kara staa si dla innych przykadem, dlatego [skazujemy] rzeczonego
Jana, zwanego bratem Michaem, eby by doprowadzony do zwykego miejsca wymierzania sprawiedliwoci i
tame w ogniu i rozpalonych pomieniach ognia spali si i spon, a do cakowitej mierci i oddzielenia si
duszy od ciaa.
lxxxiv
valde bona bardzo dobra
lxxxv
terribilis ut castrorum... straszna jako wojska uszykowane porzdnie.
lxxxvi
Pulchra sunt... Pikne s piersi nieco sterczce i umiarkowanie pene.
lxxxvii
O sidus clarum... O jasna gwiazdo dziewczt, o bramo zamknita, zdroju ogrodw, spiarnio,
straniczko wonnych olejkw, spiarnio z wonnociami.
lxxxviii
Och, langueo... Och, sabn [...] Przyczyny saboci nie widz ni o ni dbam.
lxxxix
cuncta erant bona wszystko byo dobrze
xc
Omnis ergo... Kada zatem figura tym wyraniej przedstawia prawd, im otwarciej poprzez niepodobne
podobiestwo, e jest figur i nie, prawd potwierdza.

xci
Omne animal... Kade stworzenie smutne po obcowaniu.
xcii
nihil sequitur... nic nigdy nie wynika z dwu odrbnych przypadkw.
xciii
aut semel... albo raz, albo drugi termin rodkowy niech bdzie oglnym
xciv
peccant enim... grzesz bowiem miertelnie, gdy grzesz z jakim czowiekiem wieckim, miertelniej
za, gdy z duchownym z przyjtymi wiceniami, najbardziej za, gdy z zakonnikiem zmarym dla wiata.
xcv
actus appetiti... akty podania zmysowego, jeli cz si z przemian cielesn, nazywaj si
namitnociami, nie za aktami woli.
xcvi
appetitus tendit... podanie dy do rzeczywistego osignicia przedmiotu podania, aby tam nastpi
kres ruchu
xcvii
amor facit... mio sprawia, e rzeczy umiowane w pewien sposb jednocz si z miujcym i mio
jest bardziej poznawcza ni poznanie.
xcviii
intus et in cute wewntrz i w skrze
xcix
principium contentionis rdo niezgody
c
consortium in amato wsplnoci w kochaniu
ci
propter multum... wskutek wielkiej mioci, ktr ywi do istot yjcych
cii
motus in amatum poruszeniem ku ukochanemu
ciii
Corona regni... Korona krlestwa z rki Boej
civ
Diadema imperii... Diadem imperium z rki Pitrowej
cv
taxae sacrae poenitentiariae taksach witego Penitencjariatu (tzn. trybunau sdowego Kurii Rzymskiej w
sprawach sumienia)
cvi
Hoc spumans...
Wrd pian to morze otacza wiata brzegi
i bawanami fal uderza w ziemskie krace.
Na skaliste ustronia rzuca wd nawanic.
Szumicym wirem miesza z dna piaski
i toczy pian na fali wzburzonej,
coraz wstrzsa huczcym podmuchem...

cvii
hic sunt leones tu s lwy.
cviii
fons paradisi rda rajskiego
cix
qui animam... ci, ktrzy poprzez grzechy i wzburzenia cz dusz z ciaem, z obu stron niszcz to, co
potrzebne i konieczne do ycia: i dusz czyst i jasn mc botem dz cielesnych, i szpecc tym sposobem
czysto i szlachetno ciaa, czyni je bezuytecznym do wypenienia obowizkw ycia.
cx
nigra et amara czarn i gorzk
cxi
nomina sunt... nazwy maj logiczny zwizek z rzeczami
cxii
Qui non habet... Kto nie ma konia, idzie pieszo
cxiii
homo literatus... czowiek uczony, grzeszyem w dobrej wierze
cxiv
planta Dei... rolin Bo wyrastajc z korzenia wiary
cxv
Abigor, pecca pro nobis... Abigorze, grzesz za nas... Amonie, zmiuj si nad nami... Samaelu, wybaw nas
od dobra... Balialu, zmiuj si... Fokalorze, wejrzyj na moje zepsucie... Haborymie, potpmy pana... Zaebosie,
otwrz mj zadek... Leonardasie, opryskaj mnie swym nasieniem i bd splamiony...
cxvi
cingulum diaboli rzemie diabelski
cxvii
Sederunt principes...
Siedzieli ksita
i przeciw mnie
szemrali, niegodziwi.
Przeladowali mnie.
Wspom mnie, Panie,
Boe mj, wybaw, mnie
dla wielkiego miosierdzia twego.

cxviii
minimas differentias odorum najmniejsze odmiany woni
cxix
nigra sed formosa czarna, lecz pikna
cxx
Ut cachinnis... Niech si skrca ze miechu a do rozpuku.
cxxi
Lacrimosa dies illa...
Peen ez w dzie,
kiedy powstanie z popiou
na sd winowajca czowiek.
Bd mu wic miociw, Boe!
Miociwy Panie Jezu,
daj im odpocznienie.
cxxii
ioca monachorum zabaw mnisich
cxxiii
Ludere me libuit... Chce mi si bawi, rozbawionego przyjmij, papieu Janie. Jeli ci si podoba, sam
moesz si mia.
cxxiv
Ridens cadit...
miejc si pada Gauderyk,
zachwyca si Zachariasz,
rozcignity na ou
naucza Atanazy...

cxxv
Charta lintea... Karta lniana albo pergamin z ptna
cxxvi
vox, flatus, pulsus gos, tchnienie, ttnienie
cxxvii
suppositio materialis supozycja materialna
cxxviii
de dicto jako sowo
cxxix
de re jako rzecz
cxxx
stupra virginum et amores meretricum o gwatach dziewczt i miostkach nierzdnic
cxxxi
de toto corpore fecerat linguam uczyni jzyk z caego ciaa
cxxxii
Er muoz gelichesame... (niem.) Musi od razu odrzuci drabin, wszedszy ju po niej.
cxxxiii
Non in commotione... Nie w poruszeniu, nie w poruszeniu Bg.
cxxxiv
res nullius rzecz niczyj.
cxxxv
disiecta membra rozproszonych czonkach
cxxxvi
tolle et lege bierz i czytaj
cxxxvii
Est ubi gloria... Gdzie teraz jest sawa Babilonu?
cxxxviii
O quam salubre... O jake zbawiennie, jak sodko i mio jest siedzie w samotnoci i milcze, i
rozmawia z Bogiem!
cxxxix
Gott ist ein lautes Nichts... (niem.) Bg jest czyst nicoci, Jego nie dotyczy adne teraz, adne tutaj.
cxl
stat rosa pristina... dawna ra trwa w nazwie, nazwy jedynie mamy.

You might also like