You are on page 1of 9

Począwszy od czasów starożytnych filozofów, nurtują nas pytania o istotę muzyki.

Co
decyduje o jej wartości oraz w czym tkwi jej sens były głównymi problemami stawianymi
sobie przez myślicieli. Zakreślając główne punkty w przestrzeni rozwoju myśli o muzyce
pragnę przypomnieć, iż najstarsze źródła rozważań o muzyce pochodzą już z VI w p.n.e., z
rozważań Pitagorasa (Dankowska 2001, s.12 ). W średniowieczu natomiast zaliczano muzykę
do sztuk wyzwolonych, wraz z matematyką, geometrią i astronomią. Około roku 1750, za
sprawą Charlesa Batteaux, muzyka znalazła się w obrębie sztuk pięknych obok malarstwa,
rzeźby, poezji, tańca, architektury i wymowy (Kirkiłło-Stacewicz 1993, s.21 ). Tenże właśnie
podział przejął później w swych rozważaniach sam Immanuel Kant. Filozoficzne rozważania o
muzyce w tradycji europejskiej sięgają czasów powstania samej filozofii. Jednak jako
samodzielna dziedzina, filozofia muzyki zaczęła się rozwijać dopiero na przełomie XVIII i XIX
wieku, obok niej prężnie rozwijała się estetyka muzyki. Obie nauki zaczęły się z czasem
usamodzielniać. Proces ten był oczywiście zależny od paralelnego tworzenia się estetyki
ogólnej oraz filozofii sztuki. Muzyka sama w sobie jest ważną, wyłamującą się dziedziną, ze
względu chociażby na to, iż sztuka dźwięków wyraża to, czego nie jesteśmy w stanie wyrazić
słowami. Co więcej, proces tworzenia nie odnosi się bezpośrednio do rzeczywistych wzorców,
muzyka jest więc obszarem realizowania się szczególnej kreatywności podmiotu (Dankowska
2001, s.7 ). Filozofia muzyki koreluje z estetyką, teorią, socjologią oraz psychologią muzyki.
Jej głównym celem jest dążenie do ujęcia istoty muzyki, w której to znajduje miejsce
prezentacja szczególnych doświadczeń. Filozofia muzyki niewątpliwie znajduje swój początek
w idealizmie transcendentalnym Immanuela Kanta(op. cit., s.8). Aby móc bliżej poznać owe
poglądy, należy najpierw przybliżyć sylwetkę Kanta jako człowieka, w drugiej kolejności
dopiero - jako filozofa.

Imannuel Kant urodził się 22 kwietnia 1724r. w Królewcu (dzisiejszy Kaliningrad). Tam też
dorastał, spędził całe swoje życie i zmarł 12 lutego 1804r. Jego ojciec Johann Georg był z
zawodu rymarzem (Kaczmarek1995, s.9-10 ). Zdumiewające jest to, iż żyjąc z daleka od
innych, wielkich ośrodków niemieckich Kant był w stanie stworzyć swoją ideologię
praktycznie od elementarnych cząstek filozofii. Ojciec Immanuela był rzemieślnikiem, a
matka córką pochodzącego ze Szkocji mistrza wykonującego siodła. Niestety rodzina filozofa
była bardzo biedna, nie mogła mu więc zapewnić solidnego, materialnego wsparcia. W
dzieciństwie Kant otrzymał surowe wykształcenie luterańskie. Dom rodzicielski i Collegium
Fridericianum, do którego uczęszczał młody Immanuel, znajdowały się pod wpływem
pietyzmu- szczególnie kazań Franza Alberta Schultza ( Chaunu 1993, s. 243). 24 września
1740 roku jako szesnastoletni chłopiec rozpoczął studia filozoficzne na Uniwersytecie w
Królewcu. Wg historii uniwersytetu wydanego przez Arnoldta w 1746r. warunki tej Uczelni
były bardzo skromne, a sama budowla Uniwersytetu wypadała mizernie na tle innych,
znanych nam konstrukcji budowli uniwersyteckich. Do przedmiotów studiów należały: język
hebrajski i grecki, matematyka, logika i metafizyka, fizyka, filozofia praktyczna, poezja,
wymowa oraz historia. Na fakultecie filozoficznym wykładało ośmiu profesorów zwyczajnych.
Z formy i treści wykładów wynika, iż poziom uniwersytetu przypominał raczej szkołę średnią(
op.cit.,s. 18-19). Kant poświęcał się tam zgłębianiem wiedzy nauk przyrodniczych, zetknął się
także po raz pierwszy z filozofią oświecenia pod wpływem Knutzena, ucznia Wolffa. Profesor
nadzwyczajny Marcin Knutzen bardzo imponował Kantowi w tym czasie, szczególnie dzięki
wskazywanym przez niego związkiem filozofii z problemami matematyczno
-przyrodniczymi(op.cit., s. 20). Wkrótce ich znajomość przerodziła się w przyjaźń. Trzeba
przyznać, iż Immanuel miał niebywałe szczęście i pomoc ludzi życzliwych, bez których mógłby
nigdy nie ukończyć studiów. Np. jeden z profesorów wspierał rodzinę Kanta darmowym
drewnem na opał, a kilku studentów proponowało mieszkanie i pomoce materialne. Studia
uniwersyteckie zamknął w 1746 roku pracą pt. „Gedanken von der wahren Schützung der
lebendigen Kräfte”(„O mierzeniu sił żywych”). W 1746 roku zmuszony był przerwać naukę, co
spowodowane było śmiercią jego ojca.
Po śmierci Knutzena w 1755r. filozof bezskutecznie starał się o zajęcie katedry po nim, pisząc
w tym celu dysertację Monodologia physica (1756). W tym okresie, zwanym
przedkrytycznym, Kant napisał także kilka prac z dziedziny estetyki, etyki, teologii oraz
metafizyki. Ponieważ Kant nadal borykał się z problemami finansowymi, przez kilka lat
pracował jako nauczyciel domowy, m.in. w domu majora Bernharda Friedricha von Hulsena.
Jednak młody wówczas Immanuel nie zapomniał o swych ambitnych planach i w okresie
‘nauczania domowego’ napisał trzy prace z dziedziny przyrodoznawstwa. Dwie z nich były
odpowiedzią na pytania zadane przez Królewską Akademię Umiejętności w Berlinie, tj. „Ob
die Erde In ihrer Umdrehung un Imre Axe einige Veränderungen seit denersten Zeiten ihres
Ursprungs erlitten habe” („ Czy ziemia w swych obrotach ulega pewnym odchyleniom”) oraz
„Ob die Erde veralte”(„Czy Ziemia się starzeje”). Można stwierdzić, iż prace te były
podwalinami do spisanego później dzieła pt: „ Allgemeine Naturgeschichte Und Theorie des
Himmels” („Ogólna historia naturalna i teoria nieba”)(Kaczmarek 1995, s. 23-25).
27 września 1755 roku uzyskał Kant prawo do wykładania na Uniwersytecie po obronie pracy
habilitacyjnej napisanej po łacinie. Była to pierwsza czysto filozoficzna dysertacja Immanuela,
zatytułowana „Neue Beleuchtung der Grundprinzipien metapshysischer Erkenntnis” (Nowe
oświetlenie podstawowych zasad metafizycznego poznania) ( Kaczmarek 1995, s. 26-27). Jako
wykładowca mawiał, iż nie będzie uczył filozofii, lecz filozofowania, myślenia. Jego zdaniem
bowiem, filozofii nie można nauczyć się tak jak matematyki, fizyki czy historii, dlatego, iż do
tej pory filozofia nie była traktowana jako nauka gotowa i uznana. A ponieważ zadaniem
każdego filozofa jest stworzenie własnego systemu ideowego, nauki tej nie można się
‘wyuczyć’(op.cit, s.29 ).

Warto także przytoczyć wiedzę i zakres zainteresowań samego Kanta. Poznał on bowiem całą
literaturę grecką i rzymską, posiadł wiedzę z archeologii, geologii, historii starożytnej oraz
nowożytnej. Poznał historię Ziemi w różnych epokach, imponował wiedzą statystyczną,
polityczną, ekonomiczną oraz przyrodniczą. Był matematykiem, astronomem i fizykiem.
Orientował się także w zakresie religioznawstwa. Z przyjemnością zaczytywał się w rzymskiej
literaturze klasycznej, przede wszystkim w dziełach Seneki, a także w literackich utworach
niemieckich i francuskich. Absorbowały go również lektury podróżnicze oraz przygodowe.
Etymologia słowa była mu znana nie tylko z książek, ale obserwacji człowieka w różnych
sytuacjach. Na swych wykładach był nie tylko filozofem spekulatywnym, lecz także
uduchowionym moralistą poruszającym wnętrza studentów (Kaczmarek 1995, s. 31). To co go
również wyróżnia spośród filozofów to żart i humor, które nie odstępowały go na krok.
Zawsze, w każdych swych rozważaniach powracał do sprawy moralności człowieka. Zajmował
się nauką Leibniza, Wolffa, Baumgartena, Crusiusa, Hume’a, Keplera, Newtona, czy nawet
najnowszymi pismami Rousseau(op.cit., s.32). Ważną więc cechą naszego wielkiego uczonego
jest jego niebywała samodzielność w dochodzeniu do wszelakiej prawdy, mądrość oraz
odrzucenie wszystkiego co łączyło się z niemoralnością. Kiedy w 1770 roku Kant był już
uznanym i wpływowym wykładowcą oraz otrzymał tytuł profesora zwyczajnego logiki i
metafizyki dokonał się zwrot w jego myśleniu. Zwrot ku filozofii krytycznej. 21 sierpnia tegoż
roku napisał rozprawę o tytule „De mundi sensibilis et inelligibilis forma et principiis” (O
formie i zasadach świata zmysłowego i myślowego). Dzięki tej obronie mógł on wreszcie objąć
katedrę. Dopiero w 1781 roku, po przeszło 10 latach przerwy opublikowana została „Krytyka
czystego rozumu”, jedna z ważniejszych dzieł w historii filozofii. Kolejne pozycje z okresu
krytycznego zajmują takie publikacje jak „Uzasadnienie metafizyki moralności” (1785r.),
„Krytyka praktycznego rozumu”(1788r.) oraz „Krytyka władzy sądzenia”(1790r.). W dziełach
tych Kant poświęcił swą uwagę teorii poznania, etyce oraz estetyce. Te trzy wielkie „krytyki”
oraz cały ogrom dokonań Kanta w latach 1781 – 1790 nie byłyby możliwe, gdyby nie surowa
dyscyplina narzucona sobie przez samego Immanuela. Filozof swoją ideologię zbudował już
od samych fundamentów. Wymyślił także własne pojęcia i definicje. To co warte
podkreślenia, to późny wiek uczonego, kiedy osiągnął apogeum swego geniuszu. Kant bowiem
miał już 57 lat (Kaczmarek 1995, s. 63). Dzięki Kantowi prowincjonalny Uniwersytet w
Królewcu stał się uznaną i rozpoznawalną uczelnią.

Jeżeli chodzi o samą dyscyplinę szczególnie istotnym wkładem Kanta w filozofię zachodnią
było zniesienie opozycji pomiędzy racjonalizmem ( przedstawicielem był Kartezjusz) a
empiryzmem (Hume). Wg niego empirycy mylili się, twierdząc, jakoby eksperymentator był
biernym obserwatorem natomiast systemy racjonalistów zawierały wewnętrzne sprzeczności.
Co więcej, uważał on, iż obydwa poglądy mają swoje metodologiczne zastosowanie i nie
wykluczają się wzajemnie.

Do osiągnięć kantyzmu odwołuje się między innymi neokantyzm (kontynuacja),


fenomenologia (rewizja) oraz pozytywizm logiczny (opozycja)(Tatarkiewicz 1988, s. 161–162).
Jak już wspominałam Immanuel był twórcą filozofii transcendentalnej. Zakładała ona, że
podmiot jest poznawczym warunkiem przedmiotu. (Podmiot– byt, który subiektywnie
doznaje, przeżywa, a także wchodzi w zależność z innym bytem (istnieniem) lub
przedmiotem, przy czym w tej ostatniej relacji podmiot jest obserwatorem, a obiekt - rzeczą
obserwowaną). Do głównych ogniw tej koncepcji filozoficznej zaliczyć należy agnostycyzm
poznawczy względem tzn. noumenów (czyli rzeczy samych w sobie, np. Boga, materii) oraz
aprioryzm w stosunku do zjawisk. Pierwszy pogląd, zwany także agnostycyzmem
filozoficznym, opiera się na niemożności pełnego, racjonalnego lub empirycznego ustalenia
prawdziwości kluczowych faktów z dziedziny teorii bytu, takich jak istnienie Boga, materii czy
realności świata zewnętrznego. Drugi natomiast- nazywany także ultraracjonalizmem-
dopuszcza możliwość poznania a priori, czyli nie poprzedzonego żadnym doświadczeniem.
Możemy także mieć styczność z aprioryzmem skrajnym, który traktuje poznanie a priori jako
jedyną słuszną metodę poznania (Banaszkiewicz 2003, s. 28 – 31). Kant poddał
dotychczasowe osiągnięcia filozofii przeglądowi oraz krytycznej ocenie. Podejście takie
nazywał idealizmem transcendentalnym lub krytycznym. Polegało ono na badaniu
elementarnych warunków, jakie muszą być spełnione, aby możliwe było przeprowadzanie
jakichkolwiek innych badań. Największym jego dokonaniem była rewizja dotychczasowych
koncepcji w dziedzinie teorii poznania( Banaszkiewicz 2003, s.128-129).

Jeżeli chodzi o miejsce muzyki w filozofii Kanta trzeba od razu zaznaczyć, iż nie zajmuje ona
zbyt rozległego miejsca w jego rozważaniach. Kant dzielił filozofię na teoretyczną i
praktyczną, a władze poznawcze człowieka odpowiednio na intelekt i rozum. Czynnością
intelektu jest tworzenie pojęć, możliwym dzięki zdolności scalania i ujmowania w jedno
wyobrażenie wszystkich postrzeganych przez zmysły wrażeń. Zadaniem intelektu jest
segregacja tych pojęć i stworzenie jednolitego, logicznego porządku świata oraz ustanowienie
praw przyrody. Nie powstają one jednak jako wynik doświadczenia, lecz jako ustalenia
intelektu na gruncie matematyki i przyrodoznawstwa, stąd też mają charakter konieczny i
powszechny.

O ile intelekt kieruje się pojęciami, o tyle rozum należący do filozofii praktycznej (etyki)
kieruje się trzema głównymi ideami – ideą duszy, wszechświata i Boga. Idei nie można
bezpośrednio przedstawić, gdyż nie są one realnymi bytami (Kirkiłło-Stacewicz 1993, s. 21).
Następnie Kant stawia w swych rozważaniach pytanie „Jaki zakres władz poznawczych
przynależy sztukom pięknym i jaka jest ich hierarchia?” Filozof odróżnia w tym momencie
sztuki piękne od zręczności, umiejętności oraz rzemiosła, które to określa mianem świadomej
działalności człowieka charakteryzującą się pięknem. Sąd o sztukach pięknych przypisuje
Kant estetycznej władzy sądzenia, która łączy wcześniej przedstawione przeze mnie sfery – tj.
intelektu i rozumu(op.cit.). Sąd o dziele jest całkowicie subiektywny, gdyż nikt nie jest w
stanie przekazać nikomu ani idei estetycznych, ani odczuć powstałych na skutek zetknięcia się
z dziełem. Człowiek tylko sam w sobie może rozpoznać uczucie rozkoszy lub przykrości, Kant
określa te zjawiska terminami Lust i Unlust. Następnie Przy pomocy intelektu analizujemy
takie dzieło i dopiero wydajemy nasz osąd refleksyjny na temat pracy(op.cit., s.22). Kant
odwołuje się także do kryteriów piękna. Uważał, że piękno jest bezpojęciowe i
bezinteresowne. Ważna jest niepowtarzalność i oryginalność formy, a nie pojęcia jakie mamy
o danym dziele.

Kant oryginalność dzieła sztuki oraz zdolność tworzenia idei estetycznych przypisuje darze
przyrody.
Teraz skupię się na hierarchii oraz kryteriach przyjętych przez Kanta w odniesieniu do sztuk
pięknych. Dzieli on sztukę na trzy rodzaje: sztukę słowa, sztuki plastyczne i sztuki polegające
na „pięknej grze czuć słuchowych”(op.cit). Punktem inicjującym staje się intelekt, a także
stwierdzenie na ile dane dzieło sztuki rozszerza poznanie poprzez zdolność wytworzenia idei
estetycznych, wzbudzenie upodobania estetycznego, poprzez piękno wyrażone w formie
przedmiotu. Dlatego też nie dziwi fakt, iż poezja w kantowskich rozważaniach zajmuje
najwyższe stanowisko wśród sztuk pięknych. Operuje ona pojęciami, ale także odwołuje się
do intelektu wywołując równocześnie wiele myśli (Kirkiłło-Stacewicz 1993, s.23).

Niestety dopiero najniższe miejsce wśród sztuk Kant przypisuje muzyce. Wg niego w odbiorze
muzyki intelekt nie odgrywa żadnej roli. Drgania fal dźwiękowych, które oddziałują na zmysł
słuchu, nie mogą odwoływać się do realnie istniejących. Nie mogą stanowić właściwości
umysłowych. Jeżeli założyć, iż ktoś nie jest w stanie odróżnić napięć harmonicznych w
utworze tonalnym nie będzie w stanie odczuć pełnej wartości brzmienia. Jest to oczywiście
bardzo sporne podejście, i sądzę, iż większość z nas mogłaby się z takim stanowiskiem nie
zgodzić. Szczególnie, że w odniesieniu do sztuk plastycznych Kant rolę intelektu już zauważa.
Pobudzanie intelektu następuje tutaj pośrednio– nie przez pojęcia, a poprzez zmysł wzroku
(Kirkiłło- Stacewicz 1993, s. 24). W tym momencie automatycznie nasuwa mi się pytanie,
dlaczego w takim razie Kant nie dostrzegł analogicznej do ww. roli zmysłu słuchu w muzyce.
Filozof stara się wytłumaczyć to tym, że drgania fal dźwiękowych nie odpowiadają
bezpośrednio częstotliwościom wyrażonym liczbowo, przez co nie ożywiają one naszej pracy
umysłowej. Poza tym bezpojęciowość dzieła muzycznego nie wytwarza idei estetycznych,
przez co nie spełnia wymienionego przez Kanta kryterium – nie rozszerza w sposób
wystarczający ludzkiego poznania ( op.cit., s.24).

Jak łatwo stwierdzić Kant nie był entuzjastą muzyki. Twierdził nawet, że muzyka grzeszy
brakiem ogłady, ponieważ jej akustyczne rozprzestrzenianie się ogranicza wolność innych
ludzi. Nawet w swym najbardziej uznanym dziele „Krytyka władzy sądzenia” filozof rzuca na
muzykę falę krytyki i swojego niezrozumienia pisząc: „Ci którzy zalecali także śpiewanie
pieśni kościelnych przy domowych nabożeństwach nie zastanawiali się nad tym, że przez taką
hałaśliwą pobożność nakładali na publiczność duży ciężar, gdyż zmuszali sąsiadów albo do
przyłączania się do śpiewu, albo do przerwania swej pracy umysłowej”(Kant 1986, s. 231-
232). Należy także podkreślić, iż Kant zajmował się w swych rozważaniach muzyką czysto
instrumentalną. Nie podejmuje możliwości jakie niesie ze sobą muzyka wokalno-
instrumentalna, gdzie mielibyśmy do czynienia z połączeniem sztuk (np. muzyki z poezją). W
tym momencie może byłby zdolny zauważyć wytwarzanie się idei estetycznych, piękna formy,
czy wynikających stąd uczuć rozkoszy, a także oddziaływanie wyobraźni i intelektu.
Na pewno na „muzyczne” stanowisko Kanta duży wpływ miały przekształcenia stylistyki
muzycznej , które dokonywały się za jego życia. Barokowe idee bazujące na ścisłym związku
słowa i muzyki zostały zastąpione ideami oświecenia i muzyki absolutnej, która fascynowała
wszystkich ówczesnych filozofów (Kirkiłło-Stacewicz 1993, s.26).

Na zakończenie mojej pracy chciałabym się odnieść do załączonej poniżej tablicy obrazującej
podział i funkcjonalność sztuk pięknych w teorii Kanta:
(Kirkiłło –Stacewicz 1993, s.27)

Postaram się analitycznie omówić kolejne elementy zawarte na tej tablicy. Otóż w myśl Kanta
filozofię dzielimy na trzy poddyscypliny – filozofię teoretyczną, władzę sądzenia oraz filozofię
praktyczną. Pierwszy obszar dotyczy pracy intelektu i opiera się na systemie pojęciowym,
podlega więc głównie rozważaniom naukowym. Filozofia praktyczna natomiast, operuje
narzędziami w postaci idei (duszy, wszechświata i Boga) opierając swe działania na rozumie.
Nie trudno się domyślić, że jest to obszar dotyczący strony etycznej. Pozostała ‘władza
sądzenia’ zapewne nieprzypadkowo została umieszczona pomiędzy dwoma wcześniej już
omówionymi przeze mnie obszarami. Otóż w tej dyscyplinie biorą udział czynniki zarówno z
filozofii teoretycznej, jak i praktycznej. Stawia ona pytania o celowość i sens, co zmusza
odbiorcę zarówno do pracy na poziomie intelektualnym, jak i etycznym. Głównym działaniem
w tej sferze jest sąd smaku, co bezpośrednio prowadzi nas do kolejnej dziedziny – estetyki. W
tym przypadku również estetyka została umieszczona pomiędzy nauką i etyką, co moim
zdaniem obrazuje istotę tych elementów w analizowaniu i odbieraniu przez nas piękna.
Przechodząc dalej natrafiamy na omówiony już wcześniej obszar sztuki. Jak widać dziedzina
ta czerpie z wyżej wymienionych elementów, zarówno z intelektu, wyobraźni, jak i rozumu.
Myślę, że odpowiednim i wystarczającym podsumowaniem będzie zwrócenie uwagi na
najniżej położoną ze sztuk– muzykę, która mimo swej niskiej pozycji w hierarchii Kanta,
opatrzona jest ujmującym opisem „sztuka polegająca, na pięknej grze uczuć”.

Bibliografia:

Chaunu Pierre: Cywilizacja wieku Oświecenia. Warszawa: PIW, 1993, s. 243

Dankowska Jagna: U podstaw filozofii muzyki – niemiecka filozofia XIX wieku a muzyka,
Wydawnictwo Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie, Warszawa 2001

Kaczmarek Stefan: Immanuel Kant Portret filozofa, Wydawnictwo Naukowe UAM, Poznań
1995

Kant Immanuel: Krytyka władzy sądzenia, PWN, Warszawa 1986

Kirkiłło-Stacewicz Anna: Muzyka w systemie filozoficznym Immanuela Kanta, w: Woźniak


Franciszek (red.), Zeszyty naukowe nr 4, Wydawnictwo uczelniane Akademii Muzycznej im.
F. Nowowiejskiego, Bydgoszcz 1993, s.21 – 27

Rabus Jacek (red.): Encyklopedia Filozoficzna wraz z wyborem uwag o metafizyce i listów z
lat 1769 – 1781, Wydawnictwo Aureus, Kraków 2003

Tatarkiewicz Władysław: [hasło] Kant, w: Historia Filozofii, t. 2, PWN, Warszawa 1988, s.


161 - 184

You might also like