Professional Documents
Culture Documents
PRYWATNY GABINET
OTOLARYNGOLOGICZNY
dr n. med. Izabela Kulec-Kaczmarska
78-500 Drawsko Pomorskie
ul. Poznańska 1b
Rejestracja telefoniczna 500 067 815
UBEZPIECZENIA
CZAPLINEK
CEZARY RADZISZEWSKI
ul. Kościuszki 19, tel. 784-889-303
E-mail: cradzisz@gmail.com
Nici SILHOUETTE
Zniszczą nas śmieci i plastiki trucia przyczyniamy. Spożywamy te owoce morza z tworzyw sztucznych, związ-
ków chemicznych, nieraz nawet ropy naftowej, narażając własne zdrowie. Nieza-
gracone wybrzeże, czysta linia morska mają też ogromny wpływ na turystykę.
zacuje się, że około 70% powierzchni naszej planety zajmują wody Oczyszczamy – wiadomo to są koszty, ale oczyszczamy z dużych elementów,
mórz i oceanów oraz zbiorniki wód słodkich (rzeki i jeziora). a co z drobinami z tych tworzyw sztucznych?
Alarmującym faktem jest to, że te wody w szybkim tempie ulegają Zagrożenia są zauważane w Unii Europejskiej. Problem jest śledzony
degradacji poprzez wszechobecne odpady różnych maści, które powstają głównie z dużą uwagą, a wnioski są zawarte w programie „Zielony Ład”, który ma obo-
na lądzie. Odpady są wszędzie, zagrażając gospodarce, a przede wiązywać w 2050 r. Do tego czasu musi być uchwalone w UE odpowiednie
wszystkim wszelkim formom życia. Każdego roku do mórz prawo, które zmniejszy lub ograniczy opakowania, udoskonali proces oczyszcza-
i oceanów trafia około 10 mln ton śmieci. Śmieci to nie tylko nia ścieków oraz wszelkich zanieczyszczeń. Nie ma jak na dziś sposobu wyławia-
plastiki, ale wszelkie tworzywa z niego wytworzone sztucznie. nia wszelkich mikrocząsteczek.
Szkło, metale, różnego rodzaju opakowania, butelki, jednorazo- W całej UE wytwarza się rocznie około 230 mln ton odpadów komunal-
we torby plastikowe, pośrednio trafiają do rzek i dalej płyną do nych. Polska wypada w tym zestawieniu relatywnie dobrze, gdyż produkujemy
mórz. Kilkadziesiąt procent stanowią także zatopione lub uszko- średnio około 400 kg odpadów na osobę rocznie. Średnia Unii to 495 kg, ale re-
dzone sieci rybackie, liny, tampony, podpaski, niedopałki itp. kordzistą jest Dania wytwarzająca 840 kg na osobę. Nie cieszmy się z tego, bo
Szacuje się, że wiele różnego rodzaju sieci i pułapek połowo- spoglądając w mroźny pogodny poranek w niebo widzimy strumienie czarnego
wych zostaje zagubionych, uszkodzonych i pozostaje w wodzie. Szkoda jest po- dymu, unoszącego się z naszych kominów, więc widzimy gdzie są nasze śmieci.
dwójna, ryby dalej je połykają, wpadają do tych pułapek i giną. Nie dotyczy to Budujący jednak jest fakt, że wzrasta ilość odpadów, które poddawane są
tylko ryb, ale wszystkiego co żyje w wodzie – foki, delfiny, morsy, wieloryby, recyklingowi, wzrosła też ilość spalanych z 30 do 60 mln ton, tj. 135 kg na osobę.
żółwie, ptactwo morskie itp. Zwierzęta giną bądź z braku tlenu lub zaplatane zwie- UE planuje obieg zamknięty: „biorę – przetwarzam – wyrzucam”. Ten ambitny
rzę nie może przyjmować pokarmu i ginie. cel ma być właśnie osiągnięty w 2050 r. Polacy także w badaniach sądzą, że opa-
Różnego rodzaju chemikalia także działają jak trucizna. Niebagatelną część kowania z plastyku są najmniej przyjazne środowisku. Chcemy to osiągnąć po-
zanieczyszczeń generują statki, głównie w portach, ale też na pełnym morzu, przez stosowanie innych własnych toreb na zakupy, a napoje w innych niż plasti-
w czasie tzw. płukania ładowni. Największym bałaganiarzem zaśmiecającym wo- kowe. Mikroplastik, który jednak występuje w morzach i oceanach, głównie po-
dy mórz są Chiny. Sama rzeka Jangcy znosi rocznie do morza ok. 1,5 mln ton od- chodzi, nie tylko z plastiku, ale także ze ścierających się opon, syntetycznych
padów. Około 80% zanieczyszczeń pochodzi z lądu, głównie za pośrednictwem tkanin, a także z kurzu miejskiego. Potrzebna jest większa świadomość społeczeń-
wiatru tsunami, niesione przez rzeki w wyniku powodzi. Coraz więcej jest na mo- stwa na temat recyklingu tworzyw sztucznych i jego wpływu na środowisko.
rzach platform wiertniczych, wiatraków prądotwórczych, one także generują różne- Koncern ALPLA produkujący opakowania z tworzyw rozpoczął ogólnopolską
go rodzaju zaśmiecanie. Zanieczyszczenia do wód płyną także systemami kanaliza- kampanię edukacyjną #rePETujemy, aby tę świadomość upowszechnić. Tworzy-
cyjnymi. W naszym Bałtyku ponad 90% pochodzi z działań człowieka na lądzie. wa sztuczne w zamierzeniu mają chronić nasze zasoby naturalne i być alternatyw-
Tu trzeba podkreślić, że Bałtyk należy do najbardziej zanieczyszczonych mórz ne dla innych materiałów. Niestety, nieraz śmieci są wyrzucane gdzie popadnie,
świata. Do tego należy zaliczyć liczne na Bałtyku pustynie tlenowe, gdzie nie ma nieprawidłowo gospodarujemy odpadami, więc widzimy jak bardzo ten proces
żadnego życia. Zajmują już one ok. 14% jego powierzchni. Bałtyk kryje w sobie jest uzależniony od zachowań ludzkich. Nie jest możliwe wyeliminowanie opa-
jeszcze jedno potworne zagrożenie. Na największej głębinie, niedaleko Bornholmu kowań z tworzyw sztucznych i dlatego należy dążyć, aby były one wartościowym
oraz niedaleko naszego wybrzeża czai się duże zagrożenie katastroficzne w postaci surowcem wtórnym. A to może być spełnienie przy przestrzeganiu zasady 4 RE,
zatopionych tam w końcu II wojny światowej niemieckich statków zatankowanych czyli prawidłowa segregacja, ponowne wykorzystanie opakowań, stosowanie
ropą, a także ładunkami broni chemicznej, w tym iperytu. materiałów bardziej nadających się do recyklingu oraz stosowanie materiałów
Szacuje się, że do 2025 r. w Bałtyku przypadnie 1 tona plastiku na 3 tony łatwo biodegradowalnych.
ryb. Ale jak nie poprawimy gospodarki odpadami, w 2050 r. będzie więcej plastiku Nie można mówić, że w naszym Czaplinku tego problemu nie dostrzega
niż ryb. Nie należy zapominać, że ryby i owoce morza to podstawowe źródło biał- się. Narzekamy na wysokie koszty, ale nasze odpady są wożone aż pod Połczyn
ka dla ok. 3 miliardów ludzi na naszym globie. Gdy te odpady za pośrednictwem do spółki w Wardyniu Górnym. Są tam poddawane sortowaniu i wyławianiu
rzek czy w inny sposób trafiają do morza lub oceanu, to nikogo to już nie interesuje, tego, co nadaje się do recyklingu. Nie posiadam pełnej wiedzy, ale sądzę, że ilość
do nikogo nie należą, są bezpańskie. Problem w tym, że przeważająca część tych śmieci przypadająca na głowę naszego mieszkańca jest niższa od średniej krajo-
dryfujących zanieczyszczeń to wszelkiego rodzaju wyroby z tworzyw sztucznych, wej. Snujący się czarny dym
a one się nie rozkładają, a jeśli już, to w bardzo długim okresie. Np. papierowe świadczy o tym, że na własną
ręczniki czy gazety rozkładają się od 2-6 tygodni, karton po mleku 3 miesiące, rękę dokonujemy recyklingu
papieros 1-5 lat, ale już kubek plastikowy 50 lat, puszka aluminiowa 200 lat. Plastik paląc w piecach śmieci i co
w reklamówkach 15-20 lat, plastikowa butelka ok. 500 lat. Butelka szklana nigdy popadnie, a to dla naszego zdro-
się nie rozłoży, ale tutaj mamy do czynienia z innym zjawiskiem. Co prawda na wia jest jeszcze bardziej zabójcze.
wyprodukowanie szkła potrzeba więcej energii i więcej generuje dwutlenku węgla, Coraz bardziej należy
ale butelki szklane mogą być przedmiotem wielokrotnego wykorzystania, więc w docenić przewidywalność
sumie emitują mniej CO2 niż butelki z plastiku. Pamiętajmy też, że spalony plastik i zapobiegliwość byłego
to także zanieczyszczenie środowiska, a wyrzucony plastik na wysypisku może Burmistrza A. Kośmidra.
przeleżeć nawet miliony lat. Ok. 40 ton mikroplastiku (rozłożonego) trafia do wody Mimo różnych i licznych
wyłącznie z kosmetyków, więc jak widzimy, plastik w morzu to nie tylko plastiko- kłód rzucanych pod nogi
we opakowania i butelki. Masowa produkcja tworzyw sztucznych na wielką skalę potrafił uzyskać środki remontowe, w tym z UE, i doprowadził do generalnego
zaczęła się w połowie ub. wieku. Wówczas było to ok. 1,5 mln ton, a obecnie już remontu oczyszczalni ścieków. Miasteczko nasze jest bardziej przyjazne dla śro-
prawie 300 mln ton. Prawie 1/3 to opakowania jednorazowe, które w odróżnieniu dowiska, dla naszych mieszkańców, a mamy ambicję być gminą turystyczną.
od materiałów naturalnych nigdy nie znikają. Gromadzą się na dnie, na brzegach Wzorujmy się w Polsce na Szwedach. Szwedzi mimo tego, że mają tanią
lub pływają jako olbrzymie plamy na powierzchni oceanów, aby pod wpływem energię wodną, wykorzystują odpady do maximum. Produkują z nich energię
słońca, słonej wody, wiatru i prądów morskich rozkładać się na mniejsze cząstki. elektryczną, a z pozostałości po spaleniu robi się drogi, z pozyskanego biogazu
Rozkładają się więc te plastikowe butelki czy inne tworzywa na mikrodrobiny i one nawozy, tanią i czystą energię. Okazuje się więc, że wywóz śmieci nie musi wcale
właśnie są najbardziej niebezpieczne. Dodatkowo ruchy ziemskie, przypływy być tak drogi. Szwedzi nie mają problemu z ochroną środowiska. Obliczyli, że
i odpływy, prądy morskie powodują gromadzenie się drobin, które tworzą ogrom- uzyskany z jednego worka śmieci gaz starczy do jazdy autobusem na odległość
ne plamy tzw. „zupę z tworzyw sztucznych”. Szacuje się, że w północnym Pacyfi- 3 km. U nas najwyżej produkuje się ze śmieci tani kompost pod kwiatki, który
ku jest wir z takich plastików, który liczy około 3,5 mln ton śmieci, a obszar jego można kupić w naszych supermarketach.
jest większy niż powierzchnia Stanów Zjednoczonych. Są to prawie wyłącznie Daleko nam do takiego kraju jak Japonia. Jest to jeden z najczystszych
mikrocząsteczki. Jest to wielka oceaniczna, dryfująca góra śmieci, na którą składają krajów na świecie, do tego stopnia, że na ulicach nie ma koszy na śmieci. Japoń-
się plastikowe odpady utworzone przez prądy morskie i oceaniczne. Największe są czycy zabierają śmieci do domu i tam skrupulatnie segregują. Mieszkańcy przy-
w Oceanie Spokojnym, między Hawajami a Kalifornią części wybrzeża Stanów noszą je do centrów recyklingu sortowane, nawet na kilkadziesiąt kategorii. Edu-
Zjednoczonych oraz między Hawajami a Japonią. Szacuje się, że tylko te dwie kacja zaczyna się już w wieku szkolnym i każde dziecko zna zasadę 3R – reduce,
plamy oceaniczne ważą około 100 tys. ton i obejmują powierzchnię 1,6 mln km2. reuse, recykle (ogranicz, użyj ponownie, zrecyklinguj). Japonia więc to nie tylko
Są to głównie plastiki, które ulegają rozpadowi, ale na 1 cm drobiny a następnie kraj kwitnącej wiśni i kolorowych rybek, ale kraj o największej na świecie dyscy-
rozpadają się na pył i one tworzą gęstą zawiesinę, taką zupę, która przemieszcza się plinie społecznej. Niestety, nam do tego bardzo, a bardzo daleko.
na różnych głębokościach, osadzając się też na dnie oceanów (70%). Jeśli chcemy długo i zdrowo żyć, to niniejszy artykuł powinien dać powód
To właśnie jest najbardziej niebezpieczne, bo są połykane przez różne stwo- do myślenia. Nam już stan obecny ani nie pomoże, ani nie zaszkodzi. Musimy
rzenia, są niestrawne, blokują układ pokarmowy, powodując śmierć, choroby jednak myśleć o wpływie na środowisko, na zmieniający się klimat naszego glo-
i degradację środowiska. Szczególnie odczuwają to ptaki morskie. My także, kon- bu na przyszłe pokolenia, na zdrowie naszych wnuków i prawnuków.
sumując coraz rzadsze gatunki ryb musimy mieć świadomość, że sami się do tego Józef Antoniewicz
4 <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><> Kurier Czaplinecki - Maj 2021
Jak ginie Arktyka jednej z analiz wzrost średniej temperatury na Ziemi o jeden stopień oznacza
zniknięcie 3,6-3,8 mln km2 zmarzliny. Inne ostrożniejsze szacunki mówią o 2,5-
3 mln. W obu przypadkach skala zjawiska, a przede wszystkim jego tempo, są
rktyka: obszar obejmujący Ocean Arktyczny wraz z okalającymi olbrzymie.
je wyspami i płn. skrajami kontynentów Ameryki, Azji i płn.- Zamarznięte grunty półkuli północnej są olbrzymim rezerwuarem mate-
wsch. Europy. rii organicznej – roślin, które dawno temu pobrały z atmosfery dwutlenek węgla,
Choć daleka północ kojarzy nam się z lodem i mrozem, nigdy za zimą a potem zwiędły i zostały zamrożone, nim zdążyły się rozłożyć. Gdy prastara
nie przepadała. Gdy tylko nadarzała się okazja, kraina ta łapała każdą porcję cie- materia organiczna zaczyna rozmarzać, natychmiast do pracy przystępują mi-
pła. Przebojem 2020 r. była Syberia. Od stycznia utrzymywa- kroby wytwarzające dwutlenek węgla i metan. Choć ten drugi pozostaje w at-
ły się tam rekordowo wysokie temperatury. Kwiecień i maj mosferze niezbyt długo, to pochłania ciepło znacznie skuteczniej niż dwutlenek
były cieplejsze nawet o 10 st. C od normy wieloletniej wyli- węgla i mógłby doprowadzić do raptownego skoku temperatur na Ziemi.
czonej dla lat 1981-2010. Syberia bowiem ogrzewa się nie od Ile jest tego węgla uwięzionego w wiecznej zmarzlinie? Według naj-
dziś, ale czyni to szybciej niż reszta globu, szczególnie jej nowszych kalkulacji od 1460 do 1600 mld ton, około dwóch razy więcej niż
zachodnia część. w atmosferze. Z tego dwie trzecie znajdują się tuż pod ziemią, na głębokości do
Jednak w minionym roku natura zaszalała – zima przeszła 3 m. Kanadyjscy badacze wyliczyli, że do końca XXI w. do atmosfery może
w wiosnę, a ta w lato, a w stronę Syberii wciąż płynęło ciepłe uciec od 70 do nawet 500 mld ton węgla.
powietrze z południa. 20 czerwca w położonym za kołem Najgorsze byłoby powstanie sprzężenia zwrotnego: wzrost temperatur
polarnym Wierchojańsku padł rekord 38 st. C, a wcześniej przez dziesięć dni zacznie roztapiać wieczną zmarzlinę, a ulatniające się z niej związki węgla roz-
temperatury przekraczały 30 st. Wierchojańsk leży w strefie klimatu kontynental- kręcą spiralę ocieplenia, co z kolei przyspieszy rozpad wiecznej zmarzliny
nego chłodnego, którego charakterystyczną cechą są siarczyste mrozy dochodzą- i sprawi, że kolejne porcje związków węgla przeniosą się do atmosfery – mówi
ce do –50 st. C i względnie ciepłe lata, ale fal śródziemnomorskich upałów jesz- Holmes.
cze tam nie widziano. Wyraźnie cieplejsze od normy były też lipiec i sierpień. Geolożka Miriam Jones ze Służby Geologicznej Stanów Zjednoczo-
Ciepło w 2020 r. rozgrzewało też inne regiony Arktyki. W lipcu dotarło nych na łamach
na Spitsbergen, przez wiele dni podnosząc temperatury na archipelagu, oddalo- „Science Advan-
nym o 1,3 tys. km od bieguna północnego, do ponad 30 st. C. Jeszcze dalej na ces” dowodziła, że
północy, w kanadyjskiej stacji badawczej Eureka znajdującej się 1000 km od zasięg lodu na Mo-
bieguna, 11 sierpnia termometr pokazał 21,9 st. C. Średnia temperatura sierpnia rzu Beringa, od-
w tym miejscu wynosi 3 st., a średnia roczna to – 18,8 st. C. Eureka znajduje się dzielającym Azję
na wyspie, której północny brzeg dzieli od bieguna północnego zaledwie od Ameryki Pół-
800 km. Sto lat temu, na początku XX w., wzdłuż tego brzegu ciągnął się wielki nocnej i sąsiadują-
lodowiec szelfowy utworzony przez lód, który spływał z lądu i unosił się na mo- cym od północy
rzu. Jego powierzchnia wynosiła wtedy 8600 km2. Dziś zostało z niego kilka z Oceanem Ark-
kawałków o łącznej powierzchni około 500 km2. tycznym, jest dziś
Te skrawki są bezlitośnie dobijane przez coraz cieplejsze morze i powie- najmniejszy od co
trze. Na przełomie lipca i sierpnia poprzedniego roku rozleciał się największy najmniej 5500 lat.
z nich Lodowiec Szelfowy Milne`a. Jego powierzchnia skurczyła się o ponad Klimatolożki Laura
80 km2. Dwie wielkie góry lodowe odpłynęły w dal, porwane przez Ocean Ark- Landrum i Marika
tyczny. Holland na łamach
Fale gorąca docierające do Arktyki nie tylko rozprawiały się z lodem, ale „Nature Climate
rozpalały też ogień. Latem 2019 r. na Syberii płonęło ponad 3 mln ha lasów. Change” uznały, że
Później było jeszcze gorzej – do sierpnia 2020 r. zarejestrowano za kołem polar- „starej Arktyki”
nym największe w historii emisje dymów, sadzy i związków węgla. Arktyka właściwie już nie
płonęła na potęgę, w czym główna zasługa Syberii. Naukowcy ocenili, że w ma, a ta „nowa” –
ciągu ośmiu pierwszych miesięcy 2020 r. z arktycznych pożarów uleciało do jeśli duże emisje CO2 się utrzymają – będzie miała inny klimat, z cieplejszymi
atmosfery 244 mln ton CO2, w 2019 r. było to 188 mln ton, a w 2018 r. – niewie- jesieniami i zimami oraz znacznie częstszymi opadami deszczu zamiast śniegu.
le ponad 50 mln ton. Arktyka szokuje, ale nie zaskakuje. Z badań geologicznych wiadomo
Powyższy przykład pokazuje, jak szybko rozkręca się spirala ocieplenia bowiem, że ten region świata reaguje bardzo gwałtownie nawet na nieduże wa-
w Arktyce. Rosnące temperatury zwiększają częstotliwość pożarów, których hania klimatu. Gdy tylko temperatury na Ziemi trochę wzrosną, to już w pobliżu
konsekwencją jest pojawienie się w atmosferze dodatkowych porcji gazów cie- bieguna północnego rusza wielkie topnienie lodu. A gdy chłody powracają, od
plarnianych przyspieszających wzrost temperatur. A to zaledwie pierwszy ele- razu za kołem polarnym zaczynają rosnąć czapy lodowe. Tak przynajmniej było
ment arktyczne- w ciągu kilku ostatnich milionów lat.
go przyspiesze- Dopóki nie uruchomiliśmy silników i maszyn parowych, o klimacie
nia. Kolejnym Ziemi decydowała ona sama. Zamarzłaby dawno temu, gdyby nie gazy cieplar-
jest sadza zwięk- niane, którymi się otoczyła. Nam przyszło żyć w jednym z najchłodniejszych
szająca intensyw- okresów. Narodziny i ekspansja rodzaju Homo przypadły na czasy plejstocenu.
ność topnienia Przed nim był jednak cieplejszy od niego pliocen. Cieplejszy, nie znaczy, że
śniegu i lodu na bardzo ciepły w porównaniu z wcześniejszymi czasami.
wiosnę. I jest w Pliocen trwał 2,5 mln lat i zakończył przeobrażeniem się Ziemi
końcu czynnik w lodówkę. Ale wcześniej miał cieplejsze fazy. Ostatnia z nich nastąpiła 3 mln
najgroźniejszy, lat temu. Na globie było wtedy o 2-3 st. C cieplej niż dziś, a lustro wody ocea-
czyli związki nicznej znajdowało się o 15-20 m wyżej, ponieważ mniej wody było uwięzionej
węgla znajdujące w lądolodach Antarktydy i Grenlandii, które jeszcze nie napuchły do później-
się w wiecznej szych rozmiarów.
zmarzlinie. Arktyka rozstaje się z lodem i chłodem, a za chwilę pożegna się też
W pierw- z tundrą, której podczas ciepłego środkowego pliocenu przed 3 mln lat, nie było
szej chwili trudno na Syberii. Zamiast niej wszędzie rosły drzewa iglaste: świerki, sosny, modrze-
to sobie wyobra- wia, jodły i daglezje. Landrum i Holland mogą mieć rację; pora się pożegnać ze
zić, ale pod powierzchnią jednej czwartej lądów na półkuli północnej wciąż trwa starą Arktyką. Niestety, tym razem ta metamorfoza następuje z naszej winy.
epoka lodowcowa. Do głębokości nawet kilometra temperatury nigdy nie wzra- Arktyka tylko korzysta z okazji. Nie tylko wyprzedza zmiany, ale je przyspiesza.
stają tam powyżej zera. To właśnie jest wieczna zmarzlina, która choć jest relik- Jest w stanie zmusić do rejterady zmarzlinę, uwalniając z niej olbrzymie ilości
tem z ostatniego zlodowacenia, wciąż zajmuje powierzchnię około 20 mln km2, gazów, które nakręcą ocieplenie. Już dziś może w tym względzie liczyć na
obejmując połowę Rosji i Kanady, a także całą Alaskę. „zombie”, jak nazywane są podziemne pożary torfu, które nie gasną nawet zi-
Wydawałoby się, że mróz, który kilkanaście lat temu zamienił syberyjską mą, za to latem, gdy jest sucho i upalnie, coraz liczniej opuszczają swoje kryjów-
i kanadyjską ziemię w twardą jak beton skałę, jest nieczuły nawet na największe ki i podpalają Arktykę.
upały. Ciepło zaczyna jednak powoli nadgryzać wieczną zmarzlinę. Według Opracował: Brunon Bronk
Kurier Czaplinecki - Maj 2021 <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><> 7
Kormoran – jak tę żabę zjeść? Wszelakie działania wpływające na poprawę jakości wód w naszych
zbiornikach, to broń obosieczna. Wydajemy ogromne pieniądze na to, aby żyć
w lepszym, czystszym świecie, jednak wiążą się z tym także takie zagrożenia,
oń jaki jest, każdy widzi. Tak samo można powiedzieć o kormo- których kiedyś nie przewidzieliśmy. Przykładem niech będzie j. Trzesiecko
ranach. Pamiętam chwilę, kiedy wiele lat temu, wędkując z oj- w moim rodzinnym Szczecinku. Przez wiele lat akwen ten cierpiał z powodu
cem nad j. Jamen położonym nieopodal Szczecinka, zobaczyłem swojej lokalizacji. Spuszczano do niego zanieczyszczenia rozmaitego kali-
pierwszego ptaka tego gatunku. Wtedy była to rzadkość, tak mi też powiedział bru, co nie wpływało korzystnie na cały ekosystem. Brudna, pozaklasowa wo-
tato. Obecnie, jest ich znacznie więcej niż powinno być. Takie jest nie tylko moje da rajem dla
zdanie i nie zapowiada się, aby ich ilość mogła spadać. organizmów
Kormoran czarny, bo o tym skrzydlatym stworzeniu będzie ten tekst, to żywych nie
ptak znany wszystkim, którzy mają związek z wodą. Zamieszkuje zarówno wo- była, dlatego
dy słone, jak i słodkie, stojące i płynące. Kiedy jego populacja nie była tak rozwi- też miasto
nięta nie był on problemem. Obecnie, z uwagi na ich liczbę oraz ilość pokarmu Szczecinek
przez nie spożywanego już takowym jest. zaczęło konse-
Dorosły osobnik potrzebuje około 0,5 kg ryb dziennie. To jeszcze wra- kwentnie reali-
żenia nie robi, ale jeśli się to pomnoży przez ilość ptaków składających się na całą zować program
kolonię, a pojedynczo one nie występują, to temat jest już poważany. przywracania
Pojezierze Drawskie to region mało zurbanizowany, który poza dużą zbiornika do
ilością jezior charakteryzuje się tym, że wiele z nich ma znaczną przejrzystość. stanu pierwot-
Niestety, takie właśnie miejsca i wody preferują te skrzydlate drapieżniki. Sprzy- nego. Uporząd-
jające warunki spowodowały, że kolonie kormoranów liczą u nas po kilkaset kowana gospo-
osobników. 1000 ptaków dziennie potrzebuje do przeżycia 500 kg ryb. W skali darka ściekowa,
roku to ponad 180 ton, więc są to ilości ogromne! W okresie lęgowym zapotrze- rewitalizacja,
bowanie na pokarm gwałtownie wzrasta, bo do wykarmienia są średnio 2-4 pi- która ściśle
sklaki, więc i ilość poławianych przez nie ryb jest wyższa. Według naukowców powiązana jest z biomanipulacją (zarybienia rybami drapieżnymi) doprowadziła
zajmujących się kormoranami, para z młodymi przez czas gniazdowania i rozro- do poprawy jakości wody i znacznego zwiększenia jej przejrzystości. Cieszą się
du zjada około 286 kg ryb (Krzywosz i in. 2009)!!! Więc widać, że nie tylko mieszkańcy, cieszą się turyści, ale wędkarze już znacznie mniej. Czysta woda to
kłusowników i nieracjonalną gospodarkę rybacką należy winić za deficyt ryb ostrożniejsze ryby, ale na to można znaleźć antidotum, natomiast nie da się tego
w polskich wodach. powiedzieć o kormoranach. One też dostrzegły poprawę jakości ekosystemu
Kolejny problem kormoranów to odchody i ich toksyczność. Gniazdu- j. Trzesiecko i od kilku lat sukcesywnie zwiększają swoją liczebność nad tym
jąca para może wyprodukować ich 1,5 kg dziennie. Poza ilością, nie bez znacze- akwenem. Jakby tego było mało, zaczęły zasiedlać jedną z wysp, która się na
nia jest, że te ekskrementy są szkodliwe dla środowiska, ponieważ zawierają nim znajduje. Z przerażeniem zauważyłem, że zaczęły budować tam swoje
bardzo duże ilości silnie żrących, stężonych fosforanów i azotanów. To też jest gniazda, tak więc jej dni już są policzone. Nieszczęściem jest także to, że owa
przyczyna trwałych i bezpowrotnych zniszczeń dorosłych drzewostanów. Tutaj wyspa znajduję się w bezpośredniej bliskości miejsca wypoczynkowego, które
rodzi się pytanie co powinniśmy chronić – ptaki czy drzewa? jest bardzo popularne zarówno wśród mieszkańców jak i turystów. Nic z tym
Drzewa, które zostaną zasiedlone przez kormorany umierają w ciągu fantem zrobić nie można, bo kormoran jest pod ochroną, tak więc prawdopo-
trzech lat. Miejsca, które te ptaki wybiorą za swoje siedlisko, właśnie po takim dobne jest to, że wkrótce będzie trzeba wyłączyć z użytkowania pobliską plażę,
czasie całkowicie usychają stając się cmentarzyskiem, czego wiele przykładów z uwagi na toksyczność ptasich odchodów.
mamy w naszym kraju. Ekskrementy tych ptaków nie tylko doprowadzają do Przejrzysta woda to raj dla kormoranów, a ptaki te wykorzystują to
obumierania drzew, ale także innej roślinności, a nawet do skażenia gleby. Stęże- bez żadnych skrupułów, nawet w centrum średniej wielkości miasta.
nie azotu w odchodach jest tak duże, że kolonia kormorana bytującego nad zbior- Podsumowując, stwierdzę jednoznacznie, że kormorany, choć są uro-
nikiem wodnym może doprowadzić do jego eutrofizacji, a w konsekwencji obu- kliwe, dla Pojezierza Drawskiego są niewątpliwym problemem. Nikt nie poli-
marcia. czył jeszcze ile ich dokładnie tutaj się znajduje, ale widać je praktycznie nad
Czy wobec tych wszystkich argumentów uzasadniona jest ich ochrona? każdym akwenem. Kiedy wody jezior skuły lody, przeniosły się one nad rzeki –
Osobiście uważam, że nie! Gwdę i Parsętę. Nie trzeba mieć dużej wyobraźni, aby zdać sobie sprawę z tego,
Uczestniczyłem w konferencjach, podczas których poszczególne frakcje jakiego spustoszenia dokonały w ich rybostanie.
naukowców toczyły boje o kormorana. Jedni uważali, że należy ograniczać ich Bez wątpienia kormorany mają swój wpływ na rozwój całego regio-
populację, inni, całkiem od- nu, tak zależnego od wody i ryb. Straty ponoszone przez użytkowników rybac-
wrotnie, twierdzili, że ptak ten kich i hodowców ryb to jedno, drugie to spadek ilości turystów spowodowany
jest dobrem, a wręcz niezbęd- deficytem ryb, do którego kormorany także się przyczyniają, a to już wpływa
nym elementem ekosyste- bezpośrednio na zasobność portfela społeczności lokalnej.
mów wodnych, nawet w ta- Czas najwyższy zastanowić się nad skutecznymi metodami zreduko-
kich ilościach z jakimi mamy wania populacji kormorana czarnego, tak aby nie wyrządzić krzywdy gatunko-
obecnie do czynienia. wi, a jednocześnie dostosować ją do wydolności naszych wód. Nie może być
Kiedy słuchałem referatów tak, że chronimy jedne nie patrząc na inne organizmy, w tym wypadku ryby
poświęconych gatunkom ryb i rośliny. Dużo obecnie mówi się o ograniczeniu populacji wilka, bobra, wydry.
preferowanych przez kormo- Efekty „działań” tych zwierząt widać. W przypadku kormorana, spustoszenia
rany włos jeżył mi się na gło- jakich dokonuje są zakamuflowane, skrywa je wodna toń. Jeśli w wodzie nie
wie. Wychodzi na to, że one będzie już ryb, ptaki te zasiedlą inne rewiry, a my zostaniemy z problemem
dbają o stan naszych ekosyste- pięknych, ale bezrybnych wód, całą winę zrzucając na rybaków i nieracjonalną
mów zjadając chwast: płotki, gospodarkę rybacką.
ukleje, krąpie. Nie przeczę, że tak nie jest, ale bardzo wartościowe ryby, także te Mam nadzieję, że doczekamy się czasów, kiedy to nasze państwo
zagrożone wyginięciem, również są przez nie zjadane. Niejednokrotnie obserwo- będzie skuteczne na tej płaszczyźnie, tak jak inne europejskie nacje.
wałem jak ptaki te zjadały węgorze, sandacze, liny, szczupaki. Być może trafiłem Starostwo Powiatowe w Drawsku Pomorskim w tym roku planuje
na egzemplarze, których dieta znacząco odbiega od średniej krajowej? konferencję poświęconą tej problematyce. Będzie to kontynuacja, zorganizowa-
Cóż, najgorsze co może robić człowiek to ingerencja w środowisko, ale nej w 2017 r. przez ówczesnego burmistrza Czaplinka Adama Kośmidra konfe-
jeśli już zaczęliśmy to robić wiele lat temu, to powinniśmy reagować na gwał- rencji pt. Wpływ kormoranów na rozwój turystyki na Pojezierzu Draw-
towne zmiany związane z rozrostem populacji konkretnych gatunków zwierząt, skim”. Chciałbym, aby była ona podsumowaniem pewnego etapu. Chciałbym
który odbywa się kosztem innych organizmów. Nie oszukujmy się, kormorany tam również usłyszeć głos naszych rządzących i ich zdanie na ten temat. Jeśli
nie jedzą mniej kiedy jest ich więcej, one w dalszym ciągu potrzebują około nie chcą zrobić porządku, to chociaż niech powiedzą jak zamierzają zrekompen-
0,5 kg pokarmu na dzień, tak więc co roku, wyławiają z naszych wód coraz sować straty ponoszone przez hodowców ryb i użytkowników rybackich, bo
większe ilości ryb. Niestety, użytkownicy rybaccy nie mogą liczyć na żadne ktoś w końcu za ewidentne straty związane z „dokarmianiem” kormoranów
odszkodowania, bo polskie prawo takiej możliwości nie przewiduje. Tego czy materiałem zarybieniowym powinien zapłacić.
w danym zbiorniku ryby są czy ich nie ma, nie widać, więc decydenci przecho- Nie można w nieskończoność udawać, że problemu nie ma.
dzą obok tematu udając, że problem nie istnieje lub jest incydentalny. Mariusz Getka
Kurier Czaplinecki - Maj 2021 <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><> 9
Biuletynie Infor-
Utracone nadzieje macyjnym UM
itd.) do miesz-
kańców? Przy-
statnie dwa tygodnie marca niezbyt przyjemnie zapisały się najmniej do mnie
w mej pamięci, najpierw dwutygodniowa kwarantanna, a na do- to nie dotarło,
datek w jej trakcie jeszcze dopadły mnie symptomy koronawirusa. pomimo że
Był to dla mnie trudny czas. Ale jak to mówią: „co Cię nie zabije, to Cię wzmoc- interesuję się
ni”. W myśl tej zasady zacząłem powrót do normalności, życiem Gminy i
wybierając się na spacer w niedzielne popołudnie 11.04., jej mieszkańców.
wzdłuż Nadbrzeża Drawskiego. Dochodząc do ujścia Cza- Po raz kolej-
plineckiej Strugi do j. Drawsko, ujrzałem spore zmiany ny zabrakło współ-
w krajobrazie tego miejsca – wycięte w pień drzewa nad pracy włodarzy
tym ciekiem wodnym. Dając upust swoim emocjom i czas z instytucjami
na ochłonięcie, następnego dnia pozwoliłem sobie zamie- działającymi na
ścić wpis oraz kilka zdjęć na moim ogólnodostępnym face- terenie gminy -
bookowym profilu następującej treści: w tym przypad-
Coraz mniej starych drzew w przestrzeni miejskiej Czaplinka... ku z „Wodami
Zmienia się krajobraz znanych nam miejsc - końcowy odcinek Strugi Czaplinec- Polskimi” właści-
kiej przed ujściem do j. Drawsko... Nie do końca jestem przekonany, czy właśnie cielem owych
tak powinny być przeprowadzone zabiegi pielęgnacyjne i wycinki przy tym drze- drzew, by pozosta-
wostanie... Szkoda, że nie pozostawiono "odziomków" wysokości 2-3 metrów, by wiły „odziomki”,
powstały kolejne prace lokalnego rzeźbiarza Edwarda Szatkowskiego, na podo- i takie były
bieństwo "Wodnika", wykonanego przed 3 laty... wcześniejsze
Co na to nasi włodarze? Niestety, zmiany są nieodwracalne.... plany sprzed
Oczywiście pojawiły się komentarze, ale po kilku godzinach znajomi 2019 r. Pisałem
poinformowali mnie, o zamieszczeniu przez Marcina Naruszewicza na jego na ten temat na
profilu, ale ograniczonym jedynie do swoich znajomych (do których nie należę), stronie UM i w Nr 140 KCz, przed trzema laty:
następującego postu skierowanego pod moim adresem: Trwają doroczne prace związane z wycinką i pielęgnacją drzew na terenie gmi-
„Wycinka drzew przy Strudze Czaplineckiej łączącej j. Drawsko z j. Czaplino ny, m.in. na terenie obok placu zabaw przy ul. Jeziornej. Zgodnie z planem wy-
Odnośnie wpisu na FB Radnego Powiatu Drawskiego p. Zbigniewa Dudora. cinki została stamtąd usunięta wiekowa topola. Jej zły stan fitosanitarny stwarzał
Na wniosek Państwowego Gospodarstwa Wodnego – Wody Polskie w paździer- zagrożenie dla osób przebywających w jej pobliżu. Topola była również powo-
niku 2020 została wydana decyzja na usunięcie drzew zlokalizowanych przy dem złego samopoczucia cierpiących na alergię mieszkańców tej okolicy.
„Kanale Czaplineckim” z działki stanowiącej własność Wód Polskich. 7 drzew Po usuniętym drzewie pozostał ok. dwumetrowy pień – odziomek, który postano-
z gatunku „jesion wyniosły” było w bardzo złym stanie fitosanitarnym. Posusz wiliśmy pozostawić i wykorzystać jako element dekoracyjny najczęściej uczęsz-
w granicach 95-99 % i nie rokowały szans na przeżycie, natomiast 10 było mar- czanej trasy spacerowej.
twych, przez co stwarzały zagrożenie dla ludzi i mienia znajdujących się w ich Tematem zainteresowaliśmy czaplineckiego artystę rzeźbiarza Edwarda Szatkowskiego
zasięgu. Na i poprosiliśmy by „wyczarował” z pniaka rzeźbę związaną z jeziorem Drawsko. Pan
pozostałych Edward zaproponował postać Wodnika - jedenasty astrologiczny znak zodiaku…
zostały przepro- Być może w miarę rozbudowy infrastruktury nad naszym jeziorem powstaną
wadzone zabie- kolejne rzeźby związane ze znakami zodiaku?…
gi polegające I to jest przykre, że brak kontynuacji działań poprzedników (a mówi się
na usunięciu o ciągłości władzy!) – niestety, przynosi szkody dla Nas mieszkańców. Mam
suchych kona- nadzieję, że przy wydawaniu kolejnych decyzji (a szykują się kolejne wycinki
rów. Jak do związane z kontynuacją budowy ścieżki pieszo-rowerowej od pomnika Papieża)
tego doszło? unikniemy takich sytuacji i powstaną kolejne rzeźby nad j. Drawsko.
Drzewa te były Ale ostatnio przy lekturze kwietniowego Biuletynu Informacyjnego, powiało
w perfidny spo- optymizmem:
sób nawiercone Nowa rzeźba Edwarda Szatkowskiego! Od wielu lat Gmina Czaplinek współpra-
i został wstrzyk- cuje z artystą rzeźbiarzem Panem Edwardem Szatkowskim. Wiele jego prac znaj-
nięty środek duje się w przestrzeni publicznej miasta oraz sołectw. Na granicach gminy stoją
chemiczny, po rzeźbione „witacze”, nad jeziorem Drawsko intryguje Wodnik, na Rynku witają
to by obumarły. turystów Rybak i Dobrogost. Rzeźby czaplineckiego Mistrza cieszą oko w Łące,
Dochodzenie Siemczynie, Kluczewie, Czarnem Małem, Czarnem Wielkiem, Sikorach i wielu
prowadziła innych miejscach. Bardzo się cieszymy, że w bieżącym sezonie turystycznym do
Policja. Jak istniejących dzieł dołączy nowe – grupa rzeźb, składająca się z łodzi rybackiej na
dotąd winnych falach i postaci dwóch bajkowych rybaków, ciągnących sieć. Cała kompozycja,
nie znaleziono. wykonana z drewna topolowego zostanie posadowiona na czaplineckim deptaku,
Drzewa należą naprzeciw Baru „Cafe Trocki”. Mamy nadzieję, że Łódź Rybacka stanie się ko-
do Wód Pol- lejną atrakcją na terenie gminy Czaplinek i, jak pozostałe rzeźby Pana Edwarda
skich i to one Szatkowskiego, znajdzie swoich wiernych fanów.
były odpowiedzialne za wycinkę. Panie Radny, tak to jest, jak nie mając wiedzy Puentą niniejszego artykułu niech będzie komentarz, pod moim pos-
na dany temat puszcza się niesprawdzone informacje w eter, po to by siać zamęt. tem, jednego z mieszkańców: Jedyne co Szanowny Pan Burmistrz robi to to, że
Odbieram to, jako celowe działanie wprowadzenia opinii publicznej w błąd. Od nic nie robi. Już wiem jaka będzie reklama do reelekcji. Nie mogłem, bo była
Pana, byłego zastępcy burmistrza oraz obecnego Radnego Powiatu Drawskiego Pandemia, ale teraz to... Pierdu pierdu jak się mawia. Pandemia jedynie daje
oczekuje się rzetelnych informacji. Wstyd !!!” alibi temu Panu. No ale Czaplinek zachwycił się tym Panem na Maxa. Nie ukry-
A teraz skonfrontujcie Państwo oba posty. Komu powinno być wstyd?! wam, że ja też zostałem namówiony na tego Pana i zagłosowałem na niego. Bo
W jaki sposób sieję zamęt i wprowadzam w błąd opinię publiczną?! Odnoszę miała być światłość i rozwój. No nie ma, ani światłości, ani rozwoju. Ani nadziei
wrażenie, że p. Marcin nie potrafi czytać ze zrozumieniem... Swoim postem na nią. Gość po prostu podbija sobie bębenek ZUSowski i ma w deklu co dalej.
chciałem zwrócić uwagę na nie do końca trafne decyzje, zaniechania, brak O tym już wiedzą nawet ci, co patrzyli na niego jak ojca uzdrowiciela. Warto
współdziałania, zmuszenie do wyjścia poza opłotki UM... A swoją drogą, jak to wrócić do starych mądrości. "SZANUJ SZEFA SWEGO MOŻESZ MIEĆ
fajnie brzmi: "...została wydana decyzja...", a czemuż to p. Naruszewicz nie GORSZEGO".
napisał: "...wydałem decyzję?" Czyżby nie potrafił udźwignąć ciężaru odpowie- Reasumując, Pan Burmistrz bardzo alergicznie i nerwowo reaguje na
dzialności za swoje decyzje jako Burmistrz Czaplinka? Zrodziło się kolejne moją osobę, ale jak to mówią: „uderz w stół, a nożyce się odezwą”. A nieudolne
pytanie dotyczące braku współdziałania, tym razem z Policją w/s wykrycia próby deprecjonowania mojej osoby przez M. Naruszewicza - cóż? „Prawda się
sprawcy uszkodzenia drzew: czy była informacja/ apel w mediach (www.czaplinek.pl, obroni!" Licząc na kolejne rzeźby nad j. Drawsko
Zbigniew Dudor
Kurier Czaplinecki - Maj 2021 <><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><><> 11
KURIER CZAPLINECKI - miesięcznik lokalny, kolportowany bezpłatnie, dostępny w formie elektr.: www.dsi.net.pl, www.lokalnyreporter.pl.
Tel. Redakcji 603 413 730, e-mail: redakcja.kuriera@wp.pl. Redaguje zespół. Wydawca: Stowarzyszenie Przyjaciół Czaplinka. Konto: Pomorski
Bank Spółdzielczy O/Czaplinek 93 8581 1027 0412 3145 2000 0001, NIP 2530241296, REGON 320235681, Nr rej. sąd.: Ns-Rej Pr 25/06.
Nakład 1500 egz. Druk: Drukarnia Waldemar Grzebyta, tel. +48 67 2158589. Redakcja zastrzega sobie prawo zmiany tytułów, skracania
redakcyjnego, opracowania i adiustacji otrzymanych tekstów, selekcjonowania i kolejności publikacji. Nie zwracamy materiałów nie zamówio-
nych i nie ponosimy odpowiedzialności za treść listów, reklam, ogłoszeń. Drukujemy tylko materiały podpisane, można zastrzec personalia tylko
do wiadomości redakcji. Nadesłane i publikowane teksty i listy nie muszą odpowiadać poglądom redakcji. Ceny reklam: moduł podstawowy
(10,3 x 4,5) w kolorze - 60 zł, czarno-biały - 30 zł, ogłoszenie drobne - 10 zł, kolportaż ulotek - 200 zł.