Professional Documents
Culture Documents
ANNA D¥BROWSKA
Uniwersytet Wroc³awski
inaczej mówi¹c, ró¿ne profile lub fasety (por. na ten temat Bartmiñski 1990; 1993).
2 Do dzi lad tego pozosta³ w ³aciñskiej nazwie Rana temporaria (polska nazwa nie uwzglê-
3. ¯aba w kulturze
Charakterystyka, choæby nawet krótka, jakiego zjawiska w kulturze i jego
w niej funkcjonowania jest przy opisie JOS potrzebna. Przypisywane mu cechy
i znaczenia religijne czy magiczne wywieraj¹ bezporedni wp³yw na werbaliza-
cjê, a tym samym konstytuuj¹ JOS. Zale¿noæ jest wzajemna: poprzez wyra¿enia
jêzykowe mo¿na rekonstruowaæ dawne wyobra¿enia, jednak kiedy znane jest
miejsce danego zjawiska w kulturze, du¿o ³atwiej jest wyjaniæ, dlaczego z wy-
razem je nazywaj¹cym ³¹cz¹ siê okrelone atrybuty i czasowniki, jak mog³y po-
wstaæ pewne konotacje. Tworzy to ramê kulturow¹ wyrazu.
twego, jak równie¿ do twoich pieców i dzie¿ twoich. ¯aby wlizn¹ siê do ciebie,
i do twego ludu oraz do twoich s³ug (Wj 7, 28-29). A kiedy Pan zakoñczy³ tê
plagê, ¿ab by³o tak du¿o, ¿e Zebrano je w stosy, a ziemia wydawa³a przykr¹
woñ (Wj 8, 10). W Biblii ¿aby to nie tylko jedna z dotkliwych klêsk, lecz tak-
¿e, zgod-nie z prawem Moj¿eszowym, zwierzê nieczyste, którego miêsa jeæ nie
wolno: ka¿da istota wodna, która nie ma p³etw albo ³usek w morzach i rzekach
[...] bêdzie dla was obrzydliwoci¹; Wszystkie istoty wodne, które nie maj¹
p³etw albo ³usek, bêd¹ dla was obrzydliwoci¹ (Kp³ 11, 9; 11, 12).
W Apokalipsie w. Jana ropuchy z kolei oznaczaj¹ nieczyste duchy i gada-
tliw¹ propagandê szatañsk¹: I ujrza³em wychodz¹ce z paszczy Smoka i z pa-
szczy Bestii, i z ust Fa³szywego Proroka trzy duchy nieczyste jakby ropuchy: a s¹
to duchy czyni¹ce znaki demony, które wychodz¹ ku królom ca³ej zamieszka-
³ej ziemi, by ich zgromadziæ na wojnê w wielkim dniu wszechmog¹cego Boga
(Ap 16, 13). Obraz podobny pojawia siê te¿ w ikonografii redniowiecznej, kie-
dy to w scenach egzorcyzmów opêtanemu z ust wyskakuj¹ ropuchy (de Vries
1976: 468). Podobieñstwa ropuchy do szatana upatrywano te¿ w tym, ¿e niewiel-
kie zrogowacenia naskórka nad oczami okrela³y j¹ bezb³êdnie jako kuzynkê
Lucyfera (Kopaliñski 1990: 356). Niewykluczone równie¿, ¿e w ten sposób in-
terpretowano wyranie uwypuklone skupiska gruczo³ów (parotydy). W jednej
z pomorskich opowieci diabe³ przybiera postaæ ogromnej czarnej ropuchy (En-
cyklopädie 1987, V: 394), czego odbicie znajdujemy w dawnym stwierdzeniu:
Czart ukryty w barwie czai siê ropuszej (SW, V: 563). Prawdopodobnie dlate-
go rozprzestrzeni³o siê wierzenie, ¿e wiêci, którym ¿abi chór przeszkadza, ma-
j¹ moc nakazania ¿abom milczenia i te przestaj¹ rechotaæ (Enzyklopädie 1987:
393). Echa tych przekonañ odzywaj¹ siê we wspó³czesnej bajce o wiêtym Woj-
ciechu, który zmêczony nie móg³ przez nie spaæ: Przeszkadza³y mu tak¿e ¿aby.
Gra³y pojedyncze i chórami, kumka³y i skrzecza³y coraz natarczywiej z wielkich
obszarów b³ot i wody [...] Wówczas w. Wojciech: Zerwa³ siê [...] z klêczek pe³en
wiêtego gniewu [...] i g³osem dononym rzuci³ gniewnie: Zaklinam was, zamilcz-
cie! ¯aby zamilk³y, a zakonnicy mogli wreszcie siê wyspaæ (KorWal: 22-23).
informacja (doæ ma³o precyzyjna) Glogera: ¿abiniec jaki kamieñ, który no-
szono jako amulet przeciw z³ym skutkom trucizny (Gloger 1878, IV: 510). Rów-
nie¿ czêci cia³a ¿aby/ropuchy uwa¿ano za talizman o silnych w³aciwociach
magicznych; noszono go przeciw nieszczêciom, chorobom, z³emu oku, jado-
wi oraz stosowano jako afrodyzjak. Na przyk³ad dziewczêta w Texasie uwa¿a³y,
¿e ropucha rogata (horned toad) przyci¹ga mê¿czyzn (de Vries 1976: 468).
wana. W literaturze polskiej nawi¹zywa³ do niej np. Wojciech Jakubowski w utworze ¯aba, potem
Marcin B³a¿ewski w wierszu O ¿abie z synem, w którym zarozumia³a i zazdrosna ¿aba spuk³a siê
(AntB: 30-31; 46-47). Tak¿e Ludwik J. Kern napisa³ ¯abê i wo³a.
8 Por. np. bajkê I. Krasickiego ¯aby i bocian, Jowisz i ¿aby (KraBaj: 166; 223-224); A. Mic-
(KolDz, VIII: 6-7); ¯aba zaklêta z Wielkiego Ksiêstwa Poznañskiego (KolDz, XIV: 11-12). Tak¿e
w Baniach polskich jest bajka O królewnie zaklêtej w ¿abê (Ba: 125-135). Jest to topos ogólno-
europejski, por. np. bajkê braci Grimm Z³ota kula, Froschkönig czy te¿ Hansa Ch. Andersena Dzi-
kie ³abêdzie (AndBa: 95).
Jêzykowo-kulturowy obraz ¿aby w polszczynie 189
[...] spotka pewn¹ Królewnê, która bêdzie mia³a tak dobre serduszko, ¿e nie zwa-
¿aj¹c na ohydê p³aza, z³o¿y swymi ustami bladoró¿anymi poca³unek na jego za-
wrzodzia³ej mordzie. Wtedy dopiero z powrotem siê w Królewicza zamieni
(MroMa³: 86). W powieci z lat dziewiêædziesi¹tych bohaterka mówi: Jak ze-
chcê [...] zamieniê ciê w ropuchê. Albo ka¿ê ci znikn¹æ... (TryPan: 348). ¯aba
i ropucha jest i by³a w literaturze obecna. Pewne toposy s¹ na tyle utrwalone, ¿e
wykorzystuje je (g³ównie w ikonografii) reklama np. ³¹czenie ¿aby z postaci¹
piêknej królewny w reklamie hypoalergicznych kosmetyków i rodków czysto-
ci Mini Risk10, od dawna znana jest ¿aba w koronie na pacie do butów Erdal
czy te¿ jako symbol preparatu przeciw pryszczom Cover & Care firmy Margaret
Astor. W tym przypadku nawi¹zanie nastêpuje w warstwie tekstowej reklamy:
Czy kto ciê wreszcie poca³uje? Czy w ogóle kiedy to nast¹pi? Na ksiêcia nie
masz co liczyæ [...] Nie wszystkie ¿aby zamieniaj¹ siê w ksiê¿niczki ... ale nie
szkodzi spróbowaæ.
¯aba jest stosunkowo czêstym bohaterem ró¿nych opowiadañ i wierszy dla
dzieci, w których przedstawiana jest jako sympatyczne, ale doæ niem¹dre zwie-
rzê (por. np. Bech¯ab; Hipopotam w: BrzeDz; Kon¯ab; O¿o¯uk)11.
1927, VIII: 682). Inne znaczenia techniczne s¹, podobnie jak i wczeniej wymie-
nione, raczej rodowiskowe i nie s¹ znane szerszym krêgom u¿ytkowników jê-
zyka polskiego. S¹ to np.: ¿abki klamerki ¿elazne do spajania balów w statkach
wodnych (Linde 1807-1815); ¿aba jeden z wyskoków drewnianych lub ¿ela-
znych na wale obrotowym, przeznaczonych do podnoszenia stylisk m³otowych,
dr¹gów, t³oków itd., palec, ramiê (S³ownik 1900-1927, VIII: 682); ¿abka jedno
z dwu przybitych do futryny ¿elazek z dziurkami, w których obraca siê dr¹¿ek ro-
lety (S³ownik 1900-1927, VIII: 683); blaszka ³ukowata, wbijana ostremi zagiê-
temi koñcami w obcas i chroni¹ca go od zdzierania (S³ownik 1900-1927, VIII:
683). W pirotechnice jest to rodzaj fajerwerku: d³ugi zwitek papierowy, nape³-
niony prochem i okrêcony sznurkiem; wystrzelony z fuzji, wywo³uje fajerwerk
wij¹cy siê w miarê pêkania sznurka (S³ownik 1900-1927, VIII: 683). Póniejszy
s³ownik pisze petardka (S³ownik 1958-1969, X: 1388). Takie samo znaczenie
pojawia siê w jêzyku niemieckim: Frosch im Hüpfbewegungen abbrennender,
mehrmals knallender Feuerwerkskörper (Knallfrosch) (Wahrig 1991: 505). Po-
niewa¿ i sama nazwa fajerwerk zapo¿yczona zosta³a z jêzyka niemieckiego, mo¿-
na s¹dziæ, ¿e to okrelenie przekalkowano. Jest jeszcze kilka innych znaczeñ tech-
nicznych ¿aby, ¿abki, których przytaczanie tutaj nie jest konieczne dla dalszego
wywodu. Liczba znaczeñ wyrazu ropucha jest du¿o mniejsza oprócz znaczenia
podstawowego jedynie ³o¿e ¿elazne modzie¿owe (Linde 1807-1817,
V: 65 i S³ownik 1900-1927, V: 563) oraz przenonie o kobiecie têgiej, oty³ej, ociê-
¿a³ej (S³ownik 1958-1969, VII: 1045). Tak znaczna dysproporcja w liczbie znaczeñ
¿aby i ropuchy wynika najprawdopodobniej z uto¿samiania obu p³azów lub te¿ z du-
¿ej ró¿nicy w sposobie poruszania siê zwinnoci ¿ab i ociê¿a³oci ropuch.
4.2. Kolejna grupa znaczeñ odnosi siê do chorób. Linde pisze o ¿abie pod
jêzykiem (ranula linguae) i t³umaczy: nabrzmienie czyli nabiegnienie jêzyka
spodem oko³o krwawych ¿y³ek, ¿abiemi zwanych (Linde 1807-1815, VI: 700),
podobnie i S³ownik warszawski, dodaj¹cy do tego papillae sublinguales broda-
weczki podjêzykowe, pospolicie ¿ab¹ zwane (S³ownik 1900-1927, VIII: 682).
Oba te s³owniki podaj¹ i inne znaczenie, równie¿ z chorobami jamy ustnej zwi¹-
zane: afty (aphthae) krosty jêzyk osypuj¹ce, okr¹g³awe, ¿ab¹ okocon¹ od po-
spólstwa nazwane (Linde 1807-1815, VI: 700; S³ownik 1900-1927 VIII: 682).
Jêzyk angielski zna okrelenie frog tongue (Langenscheidts 1974, I, 1: 611).
Podobne znaczenie wystêpuje we wspó³czesnym jêzyku czeskim, z tym ¿e odno-
si siê ono do chorób zwierzêcych (i to te¿ pojawia siê w polskich znaczeniach
omawianego wyrazu): aba zanìtlivé onemocnìní na jazyku n. dásních
domácích zviøat; w przyk³adzie wyranie powiedziane jest aba pod jazykiem
(Pøíruèní slovník 1955-1957, VIII: 971); abka za w czeszczynie ludowej to
choroba sliznice zobáku u hus, czyli choroba dzioba gêsi (Pøíruèní slo-
vník 1955-1957, VIII: 974). Równie¿ i wspó³czesna niemczyzna zna taki termin:
Froschgeschwulst beim Menschen und bei verschiedenen Haustieren auftreten-
de Zyste im Bereich der Zunge (Duden 1976, II: 907). Podobnie i w jêzyku an-
Jêzykowo-kulturowy obraz ¿aby w polszczynie 191
gielskim frog to miêdzy innymi a name given to certain diseases of the throat or
mouth (Oxford English Dictionary, VI: 2080). Tak¿e i polszczyzna zna takie na-
zwy w odniesieniu do chorób zwierzêcych, przy tym nie jest to okrelenie ludo-
we, jak w czeskim, lecz terminologia oficjalna: ¿abka zapalenie koci i przyle-
gaj¹cych czêci miêkkich stawu kopytowego lub koronowego u konia (Wielka
encyklopedia 1964-1970, XII: 835); wspó³czesny s³ownik ogólny t³umaczy to
nieco bardziej przystêpnie: twarde zgrubienie koci wystêpuj¹ce u m³odych ko-
ni, najczêciej na przednich koñczynach, powsta³e wskutek zapalenia okostnej
(S³ownik 1978-1981, III: 1082).
4.3. Du¿a grupa przenonych znaczeñ wyrazu ¿aba (i ropucha) odnosi siê do
ludzi ich zachowania, wygl¹du, cech charakteru. Nazwa ¿aba/ropucha mo¿e
byæ pozytywnym lub, przeciwnie, negatywnym okreleniem cz³owieka. Przeno-
ne u¿ycie dodatnie to w polszczynie np. ¿abko, ¿abeczko, ¿abciu, ¿abuniu skie-
rowane do drugiej osoby. W funkcji tej u¿ywane s¹ przede wszystkim zdrobnie-
nia, rzadko spotyka siê bowiem w tej roli ¿abo12. Brak chyba pieszczotliwego
zwrotu *ropucho, ropuszko. W czeskim ogólnie przyjête jest zwracanie siê do
dziewczynki czy m³odej dziewczyny, a tak¿e mówienie o nich aba, abatko,
abèe: Tys roztomile abèe; abe, abièka: Ty ma abièko roztomila,...; abka (Pøí,
VIII: 971-974). Formê tak¹ notuje w odniesieniu do polszczyzny S³ownik war-
szawski: ¿aba, ¿abstwo dziecko ma³e niedo³ê¿ne a rozkoszne, maleñstwo, pagaj,
robak, berbeæ: Taka ma³a ¿aba, a ju¿ chodzi (S³ownik 1900-1927, VIII: 682).
Tak¿e w serbsko-chorwackim mo¿na powiedzieæ do kogo: Ti si abica. Czêsto
jednak przenoszenie nazwy ¿aby/ropuchy na cz³owieka odnosi siê do niemi³ych
cech wygl¹du lub charakteru. ¯aba to np. cz³owiek nadêty, pró¿ny, zarozumia-
lec (S³ownik 1900-1927, VIII: 682), ¿aba zielona przezwisko w gniewie kobie-
ty bladej i chorowitej (S³ownik 1900-1927, VIII: 682), ropucha kobieta rozla-
z³a, przenonie i pogardliwie lub ¿artobliwie o kobiecie têgiej, oty³ej, ociê¿a³ej:
Przed stu laty Grzesiowa by³a sobie niczegowat¹ babin¹, ale dzi czysta ropu-
cha! (SPJDor, VII: 1045). Takie znaczenie omawianego wyrazu pojawia siê te¿
w dowcipie-pytaniu: Co to jest ropucha i czterdzieci ¿abek? Odpowied brzmi:
Teciowa wieszaj¹ca firanki13. Podobnie w niemieckim jedno ze znaczeñ Kröte
to dumme, bequeme, widerwertige, bösartige Person: du blöde, dumme, wider-
liche Kröte! (Duden 1976, IV: 1590); so eine freche Kröte! oznacza freches kle-
ines Mädchen (Wahrig 1991: 796), a Frosch mo¿e odnosiæ siê te¿ do osoby, ale
jako okrelenie negatywne, co wyranie widoczne jest w powiedzeniu: Sei
kein Frosch! sei kein Spielverderber, zier dich nicht so!; sei nicht feige! auf-
12
Por. np. humoreskê Stefanii Grodzieñskiej Pomy³ka telefoniczna, w której mi³y mêski
g³os zwraca siê do rozmówczyni ¿abko, ¿abulek, ¿aba. Tytu³ kilku utworów Gabrieli Zapolskiej
brzmi ¯abusia.
13
Literatura wspó³czesna wykorzystuje zadomowione w jêzyku skojarzenie ropuchy i ¿aby
z rzecz¹ obrzydliw¹ i nader niemi³¹: Ja to bym nawet wê¿a zjad³ [...] A ¿abê by zjad³? [...]
Za trzysta z³otych. A ropuchê za trzysta piêædziesi¹t (TryPan: 162).
192 Anna D¹browska
muntender Zuruf an einem, der ängstlich ist oder sich ziert (Röhrich 1973: 289),
czyli w znaczeniu nie psuj zabawy, nie b¹d g³upcem (Duden 1976, II: 906). £a-
two zauwa¿alne cechy ¿aby/ropuchy przenoszone bywaj¹ na ludzi; okrelenia ta-
kie s¹ zwykle przymiotnikowe (ró¿ne formy przymiotnika ¿abi). Na przyk³ad ¿a-
bie oczy to oczy wypuk³e, wy³upiaste, bêd¹ce cech¹ cz³owieka niezbyt urodziwe-
go: Wzdrygnê³a siê bezwiednie, gdy spojrza³a na jego ³ys¹, koñsk¹ czaszkê z ¿a-
bimi oczami (G. Morcinek, £ysek z pok³adu Idy, za: SJPDor, X: 1386).
Okrelenia takie funkcjonuj¹ i w innych jêzykach, co jest rzecz¹ zrozumia³¹; por.
czeskie abí oèi (Pøíruèní slovník 1955-1957, VIII: 973), serbsko-chorwackie
ablje oèi, niemieckie Froschauge. Podobnie i szerokie bardzo usta porównywa-
ne s¹ do charakterystycznego kszta³tu ¿abiego pyska wydaje siê, ¿e jest to zwie-
rzê z najbli¿szego otoczenia cz³owieka o proporcjonalnie najszerszej gêbie, co
wyjania rozpowszechnione porównanie: Na nastêpnej stronie ta sama para
dumnie prezentowa³a niemowlê w czepeczku i d³ugiej sukience. Dziecko mia³o
okr¹g³e czarne oczka i du¿e, szerokie usta To ja powiedzia³a babcia, wskazu-
j¹c dok³adnie palcem, któr¹ osobê ma na myli. Istna ropucha, no nie?
(MusDzie: 80).
Trochê bardziej dosadnie wyra¿a to ludowe stwierdzenie: mo pysk jak ropu-
cha (NKPP, II: 1160).
Ze swoimi wyba³uszonymi, wpatrzonymi w pi³eczkê oczyma, z szerok¹,
rozdziawion¹ w umiechu paszczêk¹ i cofniêtym podbródkiem przypomina³ mi
oblen¹ ¿abê (NizSpo: 50).
Tak¿e i w serbsko-chorwackim s¹ ablja usta, a w niemieckim Froschmaul,
rozumiane jako wyraz niezadowolenia (zieh doch kein Froschmaul, schiebe den
Maul nicht vor als zeichendes Mißbehagen! (Duden 1976, II: 907).
4.4. Inne charakterystyczne dla ¿ab cechy wygl¹du zewnêtrznego, poza usta-
mi i oczami, to nogi. Nogi cz³owieka mog¹ byæ porównane z koñczynami tylny-
mi ¿aby, np.: dziewczynkê modziutk¹ sobie upatrzy³ [...] ma³¹, drobn¹, wiecz-
nie zakatarzon¹, z udami w¹t³ymi jak u ¿abki i z ni¹ miewa³ wielk¹ przyjem-
noæ (NieRaz, I: 65).
Inne zupe³nie wartociowanie nóg podobnych do ¿abich pojawia siê w jêzy-
ku niemieckim, w którym istnieje okrelenie Froschschenkel hübsche Mädchen-
beine, a zarazem Froschhaxen krumme Beine (Bornemann 1974: 1.86). Wyra-
na jest wiêc dwubiegunowoæ ocen.
Ponadto ¿aby charakteryzowane s¹ jako zwierzêta ma³e: Wysoki, starej ¿abie
do kolan; Podrostek, ¿abie do kostek (NKPP, III: 806; II: 986) stwierdzaj¹ daw-
ne ludowe porzekad³a. We wspó³czesnym jêzyku funkcjonuje okrelenie ¿abia
perspektywa, oznaczaj¹ce cz³owieka o ograniczonym sposobie widzenia wiata
i jego problemów. Znaczenie takie pojawia siê te¿ w jêzyku niemieckim: Frosch-
perspektive abwertend: aus seiner beschränkten, engstirnigen Sicht, przy tym
jest te¿ i inne, nie maj¹ce nacechowania negatywnego: Schau von einem sehr tief
gelegenen Blickpunkt aus, von unten (Duden 1976, II: 907).
Jêzykowo-kulturowy obraz ¿aby w polszczynie 193
14 Inne takie naladownictwa onomatopeiczne to np.: D³ugonoga zdech³! rada ty? Rada!
a ty rada? rada! I my rade, rade, rade, rade, kupimy se nogi rogi, nogi rogi, rogi nogi!, albo te¿
inaczej, ¿a³obnie: Umar³ Ja, p³acmy go za! Nu-nu, nu-nu, nu-nu! Pam! krrr Rech, rech, rech,
rech, rech, rech! (KolDz, XIX: 202-203). W Wielkim Ksiêstwie Poznañskim brzmia³o to nieco
inaczej: Co gotujesz, siostro? Groch, groch, groch. Dasz mi te¿? Dam, dam, dam. Masz mê-
¿a? Mam, mam, mam. A ty, siostro? Nimam, nimam, nimam. I potem wszystkie razem: I my
rachu, rachu, rachu! (Koldz, XV: 61). Na dawnym Pokuciu naladowano g³osy ¿ab w ten sposób:
Kum, kuma, je nema, po¿yczy³ po³otna. Kto umer? Hryæ Petro. P³aka³yste? Ni. P³aczmo ra-
zem wsi: ra, ra, ra!, a niedaleko Ko³omyi brzmia³o to znów: Kum, kuma! a hde bu³a? Na jar, jar,
jar...marku. A szczo kupy³a? Czerewyki-ki-ki-ki! (bis) Chór: Na ko-o-o-orkach, na ko-o-o-orkach!
(KolDz, XXXI: 144). Che³mskie ¿aby z kolei rechota³y tak: Siostro! Co? Umar³! Kto? Pan
bocian! to my temu rade, rade, rade, rade! (KolDz, XXXIV: 175).
15 Nieznany autor tak pisa³ w po³owie XVI wieku w O lwie z ¿ab¹: Zdawa³o siê lwowi, ja-
koby g³os wielki zas³ysza³, i zastanowi³/ siê z zlêknieniem, co wielkiego czekaj¹c, zatym wysz³a ma-
³a/ ¿abeczka z wody. Widz¹c lew omieli³ siê, zadepta³ j¹./ Czêstokroæ siê tego lêkamy, co nizacz
nie stoi (Baj: 17).
Jêzykowo-kulturowy obraz ¿aby w polszczynie 195
n¹, wydaj¹ siê wiêksze ni¿ w rzeczywistoci. Ta cecha zachowania ¿abiego zna-
laz³a miejsce w literaturze i wesz³a do jêzyka w postaci ró¿nych sformu³owañ.
W literaturze, od czasów Fedrusa, a jeszcze przed nim u Horacego i Wergiliusza,
pojawia³ siê motyw nadêtej ¿aby, który najwyraniejsz¹ postaæ przybra³ w baj-
kach o ¿abie i wole (por. wczeniejsze uwagi). Biologiczna w³aciwoæ ¿aby sta-
³a siê podstaw¹ moralizatorskiej bajki o nieop³acalnoci pró¿noci, zazdroci i za-
rozumia³oci i te ludzkie cechy przypisano literackiemu wyobra¿eniu ¿aby16. Wy-
ra¿enia jêzykowe pokazuj¹, ¿e cecha ta utrwali³a siê tak¿e poza literatur¹, choæ
mo¿e wyra¿enia te nie s¹ obecnie czêsto u¿ywane. Wród przys³ów istniej¹ np.
takie: Nadyma siê jak ropucha; Nadyma siê jak ¿aba; Siedzi nadynty jak ¿aba
(NKPP, II: 571; II: 186). Niem. Sich aufblasen wie ein Frosch (RöhLex, I: 298);
Wenn sich der Frosch auffbläst, daß er bestert, so wird er doch nicht so groß wie
ein Ochs; Wenn sich der Frosch zum Ochsem bläst, so muß er platzen (WanDeu:
1231). W angielskim mówi siê: to be puffed up like a frog (Lang, I, 1: 611).
Sposób poruszania siê ¿ab na l¹dzie i w wodzie jest na tyle charakterystycz-
ny, ¿e nie móg³ zostaæ nie zauwa¿ony. Jest to bowiem doæ spore zwierzê, które
skacze po l¹dzie. Obserwacja ta odzwierciedli³a siê w jêzyku: powsta³y frazeolo-
gizmy i neosemantyzmy, wykorzystuj¹ce tê w³anie cechê ¿ab. ¯abka to nie tyl-
ko ma³a ¿aba, lecz tak¿e w s³ownictwie sportowym nazwa stylu p³ywackiego
(tak¿e zwany klasycznym), poniewa¿ ruchy p³ywaka przypominaj¹ poruszaj¹c¹
siê w wodzie ¿abê; inne znaczenie sportowe to skoki w przysiadzie (S³ownik
1958-1969, X: 1388). Niemczyzna takie æwiczenie gimnastyczne te¿ nazywa
Froschhupfen (Duden 1976, II: 907). Skacze jak ¿aba, czyli sprawnie (Nowa
ksiêga 1969-1978, II: 201), podobnie P³ywa jak ¿aba (Nowa ksiêga 1969-
1978, II: 969). Dawne okrelenie tañca mazurskiego brzmia³o ¿abka (Nowa ksiê-
ga 1969-1978, II: 969). Pewne frazeologizmy podkrelaj¹, ¿e ¿abie skoki nie s¹
dalekie ani wysokie: Na pochy³e drzewo i ¿aby skacz¹, przy tym chodzi tu nie tyl-
ko o jakoæ skoku, lecz te¿ o niewielk¹ wa¿noæ p³aza (Nowa ksiêga 1969-1978,
I: 492). Popularna przenonia ma³¹ odleg³oæ okrela jako ¿abi skok17.
Jedn¹ z czêsto podkrelanych cech ¿ab, a przede wszystkim ropuch, jest ich
brzydota. Zimne, stale wilgotne i (u ropuch) chropowate cia³o tych p³azów uzna-
wane bywa za szczyt brzydoty, czego potwierdzeniem s¹ przytaczane ju¿ przyk³a-
dy. Mo¿e to byæ wyra¿one wprost: Brzydki jak ropucha, a szpetotê wy³upiastych
oczu wyszydza przys³owie Ulitowa³ siê kruk nad ¿ab¹, jak jej oczy wydzioba³
(NKPP, I: 211). Wystêpuj¹ce w bajkach ¿aby, bêd¹ce zwykle zaklêtym królewi-
czem lub królewn¹, s¹ wstrêtne i obrzydliwe (ale nie zawsze). wiadcz¹ o tym
okrelenia: ogromna ¿aba, ¿abê ma brzydk¹ u siebie (KolDz, VIII: 7), paskudna
¿aba, brzydka ¿aba, ty brzydka ¿abo, to ja bede ciebie w rêke bra³ (KolDz, XIV:
16Pó³panek w znanej bajce Marii Konopnickiej tak siê nad¹³, ¿e pêk³.
17Dowodem ¿ywotnoci tego sformu³owania jest np. tytu³ gazetowy Odwrót ¿abim skokiem
o wycofywaniu siê wojsk ONZ z Boni w 1995 roku. W tekcie pisze siê: ¯o³nierze w niebieskich
he³mach byliby wiêc wycofywani ¿abim skokiem, krótkimi przerzutami od bazy do bazy, pod kon-
wojem i ochron¹ (Pol).
196 Anna D¹browska
11-12). Ropucha, która porywa Calineczkê na ¿onê dla swojego syna, jest wstrêt-
na: Ropucha by³a brzydka, du¿a i mokra, a jej syn brzydki i wstrêtny, zupe³nie jak
jego matka (AndBa: 13). Czasem zwraca siê uwagê nie na szpetotê ropusz¹, lecz
na jej rozmiary: skacze du¿a, gruba ropucha (Rop 122; 123). Powszechne przeko-
nanie o obrzydliwoci ¿aby odzwierciedla stosunkowo czêsto spotykany w ostat-
nim czasie, zw³aszcza w odniesieniu do jêzyka polityki, frazeologizm zjeæ ¿abê
w znaczeniu zaakceptowaæ nieprzyjemn¹ sytuacjê, ponieæ konsekwencje z ni¹
zwi¹zane. Na przyk³ad, mówi¹c o ewentualnej koalicji, jeden z polityków stwier-
dzi³: SLD mówi³oby, ¿e chcieli spe³niæ obietnice wyborcze, ale Unia Wolnoci im
nie pozwoli³a. Musz¹ sami zjeæ tê ¿abê. My im nie bêdziemy pomagaæ (GW,
265)18. Wydaje siê, ¿e ¿aba w jêzyku polityki jest epitetem bardzo negatywnym,
o czym wiadcz¹ wypowiedzi polityków: Postkomunistyczna ¿aba nie bêdzie na-
rodowi skakaæ mówi³ wczoraj Lech Wa³êsa do popieraj¹cych go polityków pra-
wicy, naukowców i artystów (GW, 264)19. ¯aby i ropuchy s¹ tak¿e zmienno-
cieplne. Z tego te¿ powodu uznawane s¹ za istoty zimne. Znalaz³o to powiadcze-
nie w ludowym stwierdzeniu: Tyle ciep³a, co w ¿abim pysku (NKPP, I: 329)20.
Nie zawsze zaklêta w ¿abê lub ropuchê postaæ w bajkach jest obrzydliwa.
Czasem podkrela siê inn¹ cechê p³aza, odwo³uj¹c siê po prostu do cech innego
gatunku, a mianowicie rzekotki, ma³ej ¿abki o zielonym kolorze: zielona ¿abka,
która jest tak mi³a, ¿e królewicz j¹ na d³oñ chwyta, pieci j¹, muska, ca³uje (Ba:
126, 129)21. Kolorystyka ¿aby nie jest specjalnie w jêzyku podkrelana, spotyka
siê tylko porównanie zielony jak ¿aba (NKPP, III: 867).
¯aba jest zwierzêciem nisko ocenianym, nie maj¹cym wartoci gospodarczej
czy estetycznej i do tego bezbronnym: Zda³o siê lwowi, jakoby g³os wielki za-
s³ysza³, i zastanowi³ siê z zlêknieniem co wielkiego czekaj¹c, zatym wysz³a ma-
³a ¿abeczka z wody. Widz¹c lew omieli³ siê, zadepta³ j¹. Czêstokroæ siê tego lê-
kamy, co nizacz nie stoi (Baj: 17). Ma³a wartoæ i niewa¿noæ ¿aby sprawiaj¹,
¿e chcia³aby ona przypisaæ sobie zas³ugi innych: konia kuj¹, ¿aba nogê nadsta-
wia/ podstawia.
¯aba w dawnych przys³owiach kojarzona by³a ze swym naturalnym wrogiem,
a mianowicie zaskroñcem, okrelanym ogólnym mianem wê¿a i czêsto uto¿samia-
nym z innymi gatunkami wê¿y. Zwierzêciem czêsto wystêpuj¹cym razem z ¿ab¹
by³ i jest bocian, staj¹c siê jej stereotypowym wrogiem. W literaturze wiatowej
18 A oto inny przyk³ad u¿ycia tego frazeologizmu: Pawlak to jest ¿aba, któr¹ PSL musi zjeæ
(GW, 263).
19 Inny przyk³ad: Kto mówi o przywódcy bandy ³obuzów, o nokaucie [...] czerwonej komu-
nistycznej ¿abie, która podskakuje i jak dostanie, to siê nie podniesie? (GW, 266).
20 W jêzyku niemieckim jest wierszyk, mówi¹cy o zimnej naturze p³aza i jej odzwierciedle-
niu w oczach ludzkich: Grüne Augen Froschnatur/ Von der Liebe keine Spur./ Braune Augen
sind gefährlich,/ Aber in der Liebe ehrlich./ Blaue Augen Himmelssterne,/ Küssen und pussieren
gerne [inf. ustna].
21 Prawdopodobnie o takiej w³anie ¿abie pisa³a M. Konopnicka w wierszu ¯abka Helusi:
Nikt mnie o tym nie przekona/ I nikomu nie uwierzê,/ ¯e ta ¿abka, ta zielona,/ To jest szpetne,
brzydkie zwierzê (Kon¯ab). Poetka walczy³a wiêc ze stereotypowym spojrzeniem na ¿aby.
Jêzykowo-kulturowy obraz ¿aby w polszczynie 197
oprócz ¿ab wystêpuj¹ te¿ myszy. Wprowadzenie wê¿y jako wrogów ¿ab wiadczy
o dobrym zmyle obserwacyjnym twórców istniej¹cych dawniej w jêzyku porze-
kade³: Ssie/gryzie/je jak w¹¿ ¿abê; siedzi jak gad na ¿abie; drêczy jak w¹¿ ¿abê
(NKPP, III: 296; I: 754, 851; II: 186; I: 481). Obraz taki pojawia siê w przedwo-
jennym elementarzu w tekcie pt. ¯abka: ¯abka ¿y³a weso³o na ³¹ce. Na ³¹ce by-
³y ka³u¿e. Niedaleko ³¹ki le¿a³ du¿y w¹¿. W¹¿ po¿ar [sic!] ¿abkê (Elem: 46)22.
Bocian jest czêstym bohaterem bajek literackich i bajek dla dzieci oraz przys³ów:
¯ywi siê pochlebstwami jak bocian ¿abami; Koza wrzosu, bocian ¿aby, a ¿aba b³o-
ta szuka; Na jednej ³¹ce wó³ trawy patrzy, a bocian ¿aby; Miêdzy ¿urawiami bo-
ciana, co ¿aby jada, znaæ by³o (NKPP, II: 873; II: 175; II: 34)23. Znana od staro-
¿ytnoci bajka o ¿abach narzekaj¹cych na brak w³adcy i nie umiej¹cych uszano-
waæ ³agodnego lub pochodz¹cego z w³asnych szeregów, koñczy siê ukaraniem ich
przez Jowisza, który przysy³a im wê¿a (por. wczeniej).
na Brzechwy o ¿abie, która unika³a wody i suszy³a siê, a¿ zosta³a z niej garstka proszku (BrzeDz).
28 Jedyne pozytywne przys³owie o ropusze: Szanuj ropuchê w sadzie, a mêdrca w gromadzie
Wykaz róde³
AndBa J. Ch. Andersen, Banie, prze³. S. Beylin, J. Iwaszkiewicz, Poznañ 1982.
AntB Antologia bajki polskiej, oprac. i wstêp J. Ejsmond, Warszawa [b.r.w.].
AntP Antologia poezji dzieciêcej, wyb. i oprac. J. Cielikowski, Wroc³aw 1980.
Baj Bajka polska od Kad³ubka do Herberta, wyb. i oprac. W. Wonowski, Wroc³aw 1992.
Ba Banie polskie, wyb. i oprac. T. Jode³ka-Burzecki, wyd. IV, Toruñ 1971.
Bech¯ab H. Bechlerowa, O ¿abkach w czerwonych czapkach, Warszawa 1959.
BrzeDz J. Brzechwa, Brzechwa dzieciom, Warszawa 1980.
Elem Elementarz l¹ski, Katowice 1930.
GraOcz K. Graham, O czym szumi¹ wierzby, prze³. M. Godlewska, wyd. V, Warszawa 1982.
GW Gazeta Wyborcza 1995, nr 263-266.
Hand Handwörterbuch des deutschen Aberglaubens, herausgegeben unter besoderer Mitwir-
kung von E. Hoffmann-Krayer, Bd. III, Berlin Leipzig 1930-1931.
KolDz O. Kolberg, Dzie³a wybrane, t. I-LVII, Warszawa 1961-1979.
29 Jak wiadomo, nie jest to pomys³ nowy. Postulowa³ to Jurij Apresjan, pisz¹c: Zadaniem le-
ksykografa [...] jest ujawnianie tego naiwnego obrazu wiata w leksykalnych znaczeniach wyrazów
i odzwierciedlanie go w systemie definicji (1980: 81). W Polsce pionierem takiego spojrzenia na
definicjê wyrazów by³ J. Bartmiñski (1984).
Jêzykowo-kulturowy obraz ¿aby w polszczynie 201
Bibliografia
Anusiewicz Janusz (1990), Jêzykowo-kulturowy obraz kota w polszczynie, Etnolingwistyka, nr 3,
pod red. Jerzego Bartmiñskiego, Lublin, s. 95-138.
(1992), Koñ jaki jest w jêzyku polskim?, Prace Filologiczne XXVII, s. 201-212.
Apresjan Jurij (1980), Semantyka leksykalna. Synonimiczne rodki jêzyka, prze³. Zofia Koz³owska,
Andrzej Markowski, Wroc³aw.
Bartmiñski Jerzy (1980), Definicja leksykograficzna a opis jêzyka, [w:] S³ownictwo w opisie jêzy-
ka, pod red. Kazimierza Polañskiego, Katowice.
(1988), S³ownik ludowych stereotypów jêzykowych. Za³o¿enia ogólne, Etnolingwistyka, nr 1, Lu-
blin.
(1990), Punkt widzenia, perspektywa, jêzykowy obraz wiata, [w:] Jêzykowy obraz wiata, pod
red. Jerzego Bartmiñskiego, Lublin, s. 109-128.
(1993), O profilowaniu i profilach raz jeszcze, [w:] O definicjach i definiowaniu, pod red. Jerzego
Bartmiñskiego, Ryszarda Tokarskiego, Lublin, s. 269-275.
Bornemann E. (1984), Lexikon der Liebe. Materialien zur Sexualwissenschaft, A-Z, Wien.
Brückner Aleksander (1927), S³ownik etymologiczny jêzyka polskiego, Kraków.
Dietrich Janina (1993), W ogrodzie wiata. Jêzyk polski VIII. Podrêcznik do kszta³cenia literackie-
go i kulturalnego, Warszawa.
Duden (1976), Das große Wörterbuch der deutschen Sprache in 6 Bänden, Bd. II, Mannheim
Wien Zürich.
Einsichten (1990), Einsichten über die Heilige Schrift, Bd. I, Watch Tower Bible and Tract Socie-
ty of Pennsylvania, Taunus.
Encyclopaedia (1974), Encyclopaedia of Magic & Superstition, London.
Enzyklopädie (1987), Enzyklopädie des Märchens. Handwörterbuch zur historischen und verglei-
chenden Erzählforschung, Bd. V, begründet von Kurt Ranke, Berlin New York.
Etimologièeskij slovnik (1985), Etimologièeskij slovnik ukrainskoj movi, t. II, Kiev.
Fasmer M. (1986), Etimologièeskij slovar russkogo jazyka, izd. 2, t. II, Moskva.
Gloger Zygmunt (1978), Encyklopedia staropolska, wstêp Julian Krzy¿anowski, t. I-IV, Warszawa.
Havers W. (1946), Neuere Literatur zum Sprachtabu, [w:] Akademie der Wissenschaft, Bd. 223,
Wien.
Holub J., Kopeèny F. (1952), Etymologický slovník jazyka èeského, Praha.
Jêzykowy obraz wiata (1990), Jêzykowy obraz wiata, pod red. Jerzego Bartmiñskiego, Lublin.
Kopaliñski W³adys³aw (1990), S³ownik symboli, Warszawa.
Ksiêga cytatów (1975), Ksiêga cytatów z polskiej literatury piêknej od XIV do XX w. u³o¿ona przez
Paw³a Hertza i W³adys³awa Kopaliñskiego, Warszawa.
Langenscheidts (1974), Langenscheidts enzyklopädisches Wörterbuch der englischen und deut-
schen Sprachen, hrsg. von. O. Springer, völlige Neubearbeitung, Berlin München Wien
Zürich New York.
Linde Samuel B. (1807-1815), S³ownik jêzyka polskiego, t. I-VI, Warszawa.
M¹czyñski J. ([1564] 1974), Lexicon latino-polonicum. Nunc iterum edidit R. Olesch, Böhlau Ver-
lag, Köln Wien.
Niebrzegowska Stanis³awa (1990), Gwiazdy w ludowym jêzykowym obrazie wiata, [w:] Jêzykowy
obraz wiata, pod red. Jerzego Bartmiñskiego, Lublin, s. 147-166.
Nowa ksiêga (1969-1978), Nowa ksiêga przys³ów i wyra¿eñ przys³owiowych polskich, w oparciu
o dzie³o S. Adalberga opracowa³ zespó³ pod kierunkiem Juliana Krzy¿anowskiego, t. I-IV,
Warszawa.
Peisert Maria (1991), Jêzykowy i kulturowy obraz wê¿a w jêzyku polskim, Rozprawy Komisji Jê-
zykowej WTN, XVII, s. 259-270.
Pøíruèní slovník (1955-1957), Pøíruèní slovník jazyka èeského, Praha.
Jêzykowo-kulturowy obraz ¿aby w polszczynie 203
Röhrich L. (1973), Lexikon der sprichwörtlichen Redensarten, Bd. I, 3. Auflage, Freiburg Basel
Wien.
Skok Peter (1973), Etimologijski rjeènik hrvatskoga ili srpskoga jezika, t. III, Zagreb.
S³ownik (1900-1927), S³ownik jêzyka polskiego [tzw. warszawski], pod red. Jana Kar³owicza,
Adama Kryñskiego, W³adys³awa Niedwiedzkiego, t. I-VIII, Warszawa.
S³ownik (1958-1969), S³ownik jêzyka polskiego, pod red. Witolda Doroszewskiego, t. I-XI, War-
szawa.
S³ownik (1978-1981), S³ownik jêzyka polskiego, pod red. Mieczys³awa Szymczaka, t. I-III, War-
szawa.
Oxford English Dictionary (1989), The Oxford English Dictionary, 2nd Ed., prepared by J. A. Sim-
pson, E. S. C., Weiner, Vol. VI, Oxford.
Vries A. de (1976), Dictionary of Symbols and Imagery, 2nd reviewed edition, Amsterdam Lon-
don.
Wahrig (1991), Deutsches Wörterbuch mit einem Lexikon der deutschen Sprachlehre, Gütersloh
München.
Wander K. F. W. ([1867] 1963), Deutsches Sprichwörterlexikon. Ein Hausschatz für das deutsche
Volk in 5 Bänden, Bd. I, Neudruck der Ausgabe, Leipzig.
Wielka encyklopedia (1964-1970), Wielka encyklopedia powszechna PWN, t. I-XIII, Warszawa.