You are on page 1of 84

Jan Paweł II i judaizm – kalendarium 

(I)
Posted on May 4, 2018by vrs

1978-80
Po wyborze Karola Wojtyły na papieża żydowska agencja JTA przywołała wypowiedź
jednego z polskich księży w USA wobec znanego nam już rabina Tanenbauma: “Był
najbardziej przyjaznym z polskich biskupów katolickich wobec Żydów w Polsce i
wśród najbardziej energicznie odrzucających antysemityzm.” Jak zachwycał się
dalej korespondent: “Jego Kancelaria publikowała gazetę na wysokim,
uniwersyteckim poziomie – “Tygodnik Powszechny”. Wojtyła osobiście zatwierdził
publikację cyklu artykułów w owym czasopiśmie upamiętniających ofiary
nazistowskiego holokaustu, zwłaszcza ofiary żydowskie oraz powstanie w
warszawskim getcie w kwietniu 1943 roku. Ponadto, wsparł publikację serii
artykułów oraz recenzji książek o żydowskiej historii, religii i kulturze.” 
(https://www.jta.org/1978/10/24/archive/special-to-the-jta-pope-john-paul-ii-and-
the-jews, https://www.jta.org/1978/10/19/archive/jewish-ecumenical-affairs-
leaders-optimistic-about-pope-john-paul-ii)
Warto przypomnieć że m.in. w roku 1969 kard. Karol Wojtyła odwiedził synagogę w
Krakowie: “Podczas wizytacji kanonicznej parafii Bożego Ciała na Kazimierzu w
Krakowie Ksiądz Kardynał wyraził życzenie odwiedzenia gminy żydowskiej. Ksiądz
proboszcz ustalił w porozumieniu z prezesem gminy p. Maciejem Jakubowiczem,
czas i miejsce odwiedzin. Prezes prosił, by zachował przepis o nakrywaniu głowy
przy wchodzeniu do synagogi. W towarzystwie ks. proboszcza, Kardynał ubrany w
czarną sutannę i płaszcz, udał się na ulicę Szeroką. Był to piątek i Żydzi zgromadzili
się na modlitwę. Przed synagogą powitał Ks. Kardynała Prezes. Po dość długiej
rozmowie Ks. Kardynał wszedł do synagogi i tam, stojąc z tyłu, pozostał dłuższy
czas. Później z proboszczem udali się do drugiej czynnej synagogi, gdzie zastali tylko
jednego modlącego się Żyda” (za: http://www.prchiz.pl/prchizBaSuKopopup.html)
Przewodniczący B’nai B’rith Jack Spitzer, którego prezydent Carter wyznaczył na
jednego z delegatów na uroczystość objęcia urzędu przez Jana Pawła II
(https://www.jta.org/1978/10/20/archive/president-carter-has-selected-jack-
spitzer-the-new), wyraził nadzieję że nowy papież “będzie w dalszym ciągu
eliminował nieżyczliwe podejście do żydów z nauczania Kościoła i liturgii”, a także
uzna państwo Izrael (tamże). Żydowskie media cytowały również wypowiedź
przewodniczącego gmin w Polsce Jakubowicza że podczas pełnienia przez Karola
Wojtyłę funkcji biskupa Krakowa Żydzi zawsze mieli dostęp do Wojtyły a co jakiś czas
“miał w zwyczaju badać co dzieje się z żydami, zwłaszcza w związku z ich życiem
religijnym i ich religijnymi instytucjami.” Jak dodał o Karolu Wojtyle można mówić
jedynie “z najwyższym uznaniem jako o osobie oraz przywódcy religijnym o
otwartym umyśle”. Już w grudniu 1978 prezydent Izraela Icchak Navon zaprosił
papieża do Izraela (https://www.jta.org/1978/12/29/archive/navon-invites-pope-to-
israel)
15 stycznia 1979 roku sekretarz Jana Pawła II ks. G. Caprio wysłał list do jednego z
przywódców AJC rabina Marka Tanenbauma wyrażający satysfakcję z “rozwoju
stosunków między Kościołem Rzymskokatolickim a religią żydowską, wobec Soboru
Watykańskiego II i jego deklaracji Nostra Aetate”.
(https://www.jta.org/1979/01/30/archive/pope-sees-relation-between-catholics-
jews-growing-stronger-in-the-future). 30 stycznia 1979 roku, podczas pielgrzymki do
Meksyku papież przyjął delegację tamtejszego żydostwa, w tym przewodniczącego
lokalnego B’nai B’rith (https://www.jta.org/1979/01/31/archive/pope-receives-
jewish-delegation). Już w Rzymie, 12 marca Jan Paweł II przyjął na godzinnej
prywatnej audiencji 24-osobową delegację żydowską, głównie Żydów amerykańskich
– w tym z AJC, WJC i ADL B’nai B’rith. Żydowskie media określiły spotkanie jako
historyczne – papież powiedział że ma nadzieję iż “miasto Jerozolima otrzyma
skuteczne gwarancje by stać się ośrodkiem harmonii wyznawców trzech wielkich
religii monoteistycznych – judaizmu, islamu i chrześcijaństwa”. Jak zauważył rabin
Tanenbaum “dziś wskazówki i zalecenia [dokument J. Willebrandsa z roku 1974 –
przyp. wł.] otrzymały oficjalną aprobatę papieża”, co odpowiadało słowom Wojtyły o
“podkreśleniu i potwierdzeniu” przez niego wartości tego dokumentu. Jan Paweł II w
przemówieniu podkreślił zwłaszcza dwa elementy tego dokumentu tj. konieczność
podjęcia przez katolików “wysiłku by dowiedzieć się przez jakie istotne cechy żydzi
definiują się w świetle ich własnego doświadczenia religijnego” oraz aby katolicy
strzegli się przed tym aby “świadectwo dawane Jezusowi Chrystusowi nie obrażało
żydów i w tym celu troszczyć się by żyć i szerzyć swą wiarę chrześcijańską,
zachowując jednocześnie najbardziej rygorystyczny szacunek do wolności religijnej
w linii zgodnej z nauczaniem Drugiego Soboru Watykańskiego. Podobnie powinni
podjąć wysiłek by zrozumieć trudności jakie stają przed duszą żyda, prawdziwie –
przenikniętą najwyższym i najczystszym wyobrażeniem boskiej transcendencji –
postawioną przed tajemnicą Słowa Wcielonego.”  Rozmawiano też o pierwszej
encyklice papieża – Redemptor hominis, która miała zostać opublikowana trzy dni
później i miała koncentrować się na prawach człowieka. Papież przywitał żydowskich
luminarzy z “wielką przyjemnością” i powiedział m.in. o konieczności  “braterskiego
dialogu i  owocnej współpracy” oraz że od Boga zależy “danie obu wspólnotom
religijnym, tak bliskim sobie, owego pojednania i prawdziwej miłości, które są
jednocześnie jego przykazaniem i darem. W tym znaczeniu, uważam że kiedy żydzi
odmawiają Szema Izrael, zaś chrześcijanie wspominają pierwsze i drugie wielkie
przykazania, za każdym razem, dzięki łasce Bożej, zbliżamy się do siebie.” Papież
pożegnał żydów pozdrowieniem Szalom. Środowiska żydowskie zwróciły uwagę że
znaczenie spotkania  polega przede wszystkim na tak szybkim jego zorganizowaniu
przez Watykan (https://www.jta.org/1979/01/31/archive/pope-receives-jewish-
delegation, https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1979/march/
documents/hf_jp-ii_spe_19790312_org-ebraiche.html). Miłą atmosferę mogły
zepsuć wypowiedzi byłego więźnia Izraela w latach 1974-77 abp Capucciego, który
publicznie oświadczył że wróci do Jerozolimy
(https://www.jta.org/1979/05/11/archive/capucci-boasts-he-will-retlirn-to-
jerusalem-as-patriarchal-vicar). Żydzi zostali jednak szybko uspokojeni przez
“wiarygodne źródła” w Watykanie że Jan Paweł II nie aprobuje działalności
Capucciego (https://www.jta.org/1979/05/15/archive/what-capucci-didnt-say).
7 czerwca 1979 roku papież, odwiedzając Polskę, udał się do Auschwitz. W homilii,
podczas liturgii mówił m.in.: “ Na miejscu tak straszliwego podeptania
człowieczeństwa, godności ludzkiej – zwycięstwo człowieka! Czyż ktoś na świecie
może się jeszcze dziwić, że papież, który tu, na tej ziemi urodził się i wychował,
papież, który przyszedł na Stolicę Piotrową z Krakowa, z tej archidiecezji, na terenie
której znajduje się obóz oświęcimski, że ten papież pierwszą encyklikę swego
pontyfikatu zaczął od słów “Redemptor hominis” – i że poświęcił ją w całości
sprawie człowieka, godności człowieka, zagrożeniom człowieka – prawom
człowieka wreszcie! Niezbywalnym prawom, które tak łatwo mogą być podeptane i
unicestwione… przez człowieka!”. Obecna była delegacja polskich żydów przyjęła
wizytę Jana Pawła II “z głębokim uznaniem.”
(https://www.jta.org/1979/06/12/archive/polish-jews-thank-popeforauschwitz-
words).
Miesiąc później papież wsparł inicjatywę ADL B’nai B’rith oraz Katolickiego Komitetu
Polsko-Amerykańskiego w postaci konkursu literackiego promującego postać Janusza
Korczaka, przyjmując m.in. członków ADL na audiencji
(https://www.jta.org/1979/07/16/archive/pope-expresses-interest-in-project-to-
honor-korczak, https://www.jta.org/1979/07/18/archive/special-interview-threat-
of-petrodiplomacy). We wrześniu Jan Paweł II skierował list do polskich żydów,
zapewniając o modlitwie o błogosławieństwo “dla wszystkich działających w imieniu
i na rzecz ludzkości”. (https://www.jta.org/1979/09/14/archive/pope-john-paul-ii-
has-sent-his-heartfelt)
Październik roku 1979 przyniósł podróż do Stanów Zjednoczonych – siedziby ADL,
AJC i WJC. Wizytę poprzedziła inicjatywa, w której udział wziął m.in. znajomy nam
rabin Tanenbaum oraz przedstawiciele Fundacji Kościuszki oraz Polonii
Amerykańskiej tj. panel dotyczący antyżydowskich i antypolskich elementów w
kulturze masowej. (https://www.jta.org/1979/10/03/archive/jewish-polish-leaders-
express-concern-over-ethnic-slurs). 3 października 1979, tj. w dzień
“charyzmatycznego momentu” w Madison Square Garden, podczas przemówienia w
Battery Park, Jan Paweł II zwrócił się ze specjalnym przesłaniem do obecnych
przedstawicieli społeczności żydowskiej, “których obecność tutaj to dla mnie
zaszczyt”. Przypominając spotkanie z marca, mówił ponownie o “braterskim dialogu
i owocnej współpracy” oraz “wspólnej determinacji by odrzucić wszelkie formy
antysemityzmu i dyskryminacji”, co stworzyło “głębokie i trwałe więzi między
żydami a katolikami.” (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/
1979/october/documents/hf_jp-ii_spe_19791003_ny-battery-park.html)
W marcu 1980 przewodniczący Światowej Organizacji Syjonistycznej Leon Dulzin
odrzucił zaproszenie na audiencję do Watykanu, gdyż zostało skierowane do niego
prywatnie a nie jako organu WZO (https://www.jta.org/1980/03/11/archive/dulzin-
declines-to-meet-with-pope). Zaproszenie na prywatną audiencję przyjął za to główny
rabin Francji Jacob Kaplan. Gesty podjęły też władze w Tel Awiwie – na początku
czerwca premier Izraela Menachem Begin zaprosił Jana Pawła II do odwiedzenia
“państwa Izrael”.
3 lipca 1980 roku, podczas “apostolskiej podróży” do Brazylii papież spotkał się z 12-
osobowym przedstawicielstwem tamtejszych żydów, w tym przedstawicieli
miejscowej B’nai B’rith, jak podkreślali zaproszeni – na prośbę papieża. Przy tej
okazji podkreślił m.in. że relacje między Kościołem a judaizmem nie są czymś
zewnętrznym oraz wyraził zadowolenie z powodu rozwoju chrześcijańsko-
żydowskiego braterstwa w Brazylii, które m.in. “stara się pogłębić wspólne biblijne
dziedzictwo”, doprowadzając do “odnowionej wiedzy”, która “może poprowadzić do
bardziej właściwego przedstawiania danej religii w nauczaniu każdej z nich”. Jan
Paweł II wezwał do implementacji wskazówek J. Willebransa z roku 1974 w
celu “stworzenia żywego i skutecznego, dla dobra wszystkich, ważnego dziedzictwa
duchowego, które łączy żydów i chrześcijan. Tego pragnę z całego serca.”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/speeches/1980/july/documents/
hf_jp-ii_spe_19800703_ebrei-brasile.html). Żydzi ze swej strony podarowali
papieżowi menorę, prosząc o wsparcie dla żydowskiej przynależności Jerozolimy i
uczynienia z niej stolicy państwa
Izrael (https://www.jta.org/1980/07/07/archive/brazilian-jews-ask-pope-for-
vatican-support-of-united-jerusalem). W październikowym przemówieniu Jan Paweł
II, wzywając do pojednania między religiami i uczynienia z Jerozolimy “wspólnego
domu” oraz “skrzyżowania pojednania i pokoju“, wywołał negatywne komentarze
środowisk żydowskich (https://www.jta.org/1980/10/08/archive/pope-says-
creation-of-israel-was-responsible-for-palestinians-plight). Kilka dni później potępił
jednak zamach na paryską synagogę
(https://www.jta.org/1980/10/09/archive/pope-deplores-paris-synagogue-
bombing). Watykan zapowiedział również spotkanie papieża z niemieckimi żydami
podczas wizyty w RFN. Doszło do niego w Mainz 17 listopada 1980 i Jan Paweł II
wygłosił przemówienie, którego obszerne fragmenty przytaczam poniżej:
“Szalom! Szanowni panowie, drodzy bracia!
Dziękuję wam za przyjacielskie i szczere słowa powitania. Spotkanie niniejsze było
dla mnie tym czego sercu trzeba, w ramach tej podróży apostolskiej i dziękuję wam,
że przybyliście by wyjść naprzeciw memu pragnieniu. Niech błogosławieństwo Boże
spłynie na to spotkanie!
Jeśli chrześcijanie muszą uważać się za braci wszystkich ludzi i odpowiednio
zachowywać, ów święty obowiązek jest tym bardziej wiążący, gdy stają przed
członkami ludu żydowskiego! W Deklaracji o stosunkach Kościoła z judaizmem z
lipca tego roku biskupi Republiki Federalnej Niemiec umieścili na początku
następujące stwierdzenie: “ktokolwiek spotyka Jezusa Chrystusa, spotyka judaizm”.
Stwierdzenie to pragnę uczynić moim własnym. Wiara Kościoła w Jezusa
Chrystusa, syna Dawida i syna Abrahama (Mt 1,1), w istocie obejmuje to co biskupi
w oświadczeniu nazwali “duchowym dziedzictwem Izraela dla Kościoła” (dokument
Pars alters), żyjącym dziedzictwem, które my, chrześcijanie katolicy musimy
zrozumieć i zachowywać w jego głębi i bogactwie.
Konkretne braterskie stosunki między żydami a katolikami w Niemczech przyjmują
szczególną wartość z uwagi na ponure tło prześladowań oraz próby
wyeliminowania judaizmu w tym kraju. Niewinne ofiary w Niemczech i innych
krajach, unicestwione lub rozdzielone rodziny, zniszczone na zawsze wartości
kulturalne i skarby stanowią tragiczny dowód tego, do czego mogą doprowadzić
dyskryminacja oraz pogarda dla ludzkiego godności, zwłaszcza jeśli są napędzane
przez przewrotne teorie dotyczące możliwych różnic wartości ras i podziału ludzi na
“nadludzi”, “godnych życia” oraz “bezwartościowych”, “niegodnych życia”. Wobec
Boga wszyscy ludzie mają tę samą wartość i wagę.
W powyższym duchu podczas prześladowań także chrześcijanie poświęcali się,
często z narażeniem życia, aby zapobiegać lub łagodzić ból swych żydowskich braci.
Pragnę dziś wyrazić dla nich uznanie i wdzięczność. Także tym, który jako
chrześcijanie, przyznając że należą do ludu żydowskiego przemierzyli “Drogę
Krzyżową” swoich braci i sióstr aż do końca – jak wielka Edyta Stein, nazywana w
swoim zgromadzeniu zakonnym Teresą Benedyktą od Krzyża, o której pamięć jest
słusznie poważana. (…) Wy sami, w słowach waszego powitania wskazujecie że do
licznych prób zbudowania w tym kraju nowego współżycia z obywatelami Żydami,
katolicy i Kościół wnieśli decydujący wkład. To uznanie oraz konieczna współpraca
z waszej strony napełnia mnie radością. Ze swej strony pragnę także wyrazić pełen
wdzięczności podziw dla waszych inicjatyw, w tym niedawnej fundacji waszego
uniwersytetu w Heidelbergu.
Głębia i bogactwo naszego wspólnego dziedzictwa otwierają się w szczególny
sposób w przyjacielskim dialogu, w pełnej zaufania współpracy. Jestem
zadowolony że wszystkie działania w tym kraju są przedmiotem świadomej i
celowej troski. Wiele publicznych i prywatnych inicjatyw na polu duszpasterskim,
akademickim i społecznym służy temu celowi, nawet podczas bardzo uroczystych
okazji tak jak ostatnio na Katolickim Kongresie w Berlinie. Zachęcającym znakiem
było również spotkanie Międzynarodowego Komitetu Współpracy Kościoła
Rzymsko-katolickiego i judaizmu w poprzednim roku, w Ratyzbonie. To nie tylko
kwestia skorygowania fałszywego religijnego postrzegania ludu żydowskiego, które
na przestrzeni dziejów stanowiło współ-przyczynę odrzucenia i prześladowań, ale,
przede wszystkim – dialogu między dwoma religiami, które – razem z islamem –
były w stanie przekazać światu wiarę w jednego, nieopisanego Boga, który do nas
przemawia oraz które chcą służyć mu w imieniu całego świata.
Pierwszy wymiar tego dialogu to jest – spotkanie między ludem Boga Starego
Przymierza, nigdy nie odwołanego przez Boga (Rz 11,29) i tym Nowego Przymierza
jest zarówno dialogiem wewnątrz naszego Kościoła, jak również dialogiem między
pierwszą a drugą częścią Jego Biblii. (…) Drugim wymiarem naszego dialogu –
prawdziwym centrum – jest spotkanie między dzisiejszymi kościołami
chrześcijańskimi i dzisiejszym ludem przymierza zawartego z Mojżeszem. Oznacza
to “że chrześcijanie – stosownie do posoborowych dyrektyw – zmierzają do lepszego
zrozumienia podstawowych elementów religijnej tradycji judaizmu oraz uczą się
które z podstawowych linii są kluczowe dla religijnej rzeczywistości przeżywanej
przez żydów, stosownie do ich własnego zrozumienia” (wprowadzenie). Drogą do
tej wzajemnej wiedzy jest dialog. (…) Owocem tego dialogu oraz wskazaniem jego
owocnej kontynuacji jest cytowana na wstępie deklaracja niemieckich biskupów “o
stosunkach między Kościołem i judaizmem” z kwietnia tego roku. Jest moim
pragnieniem by deklaracja ta stała się dziedzictwem duchowym wszystkich
katolików w Niemczech!
Wspomnę również o trzecim wymiarze naszego dialogu. Niemieccy biskupi
poświęcają ostatni rozdział swojego oświadczenia naszym wspólnym zadaniom.
Chrześcijanie i żydzi jako dzieci Abrahama są wezwani do bycia
błogosławieństwem dla świata (Rdz. 12,2nn), poświęcając się wspólnie w celach
pokoju i sprawiedliwości wśród wszystkich ludów i narodów, czyniąc to w pełni i
głębi, tak jak Bóg to dla nas zamierzył, z gotowością do ofiar jakich ten szczytny cel
wymaga. Im bardziej ów święty obowiązek naznacza nasze spotkanie, tym bardziej
staje się ono dla nas błogosławieństwem.
W świetle tej obietnicy i powołania Abrahama patrzę z wami na przeznaczenie i rolę
waszego ludu wśród innych ludów. Modlę się z wami o pełnię Shalom dla waszych
braci w pochodzeniu i wierze, jak również za ziemię, na którą żydzi patrzą ze
szczególną czcią. Nasze stulecie było świadkiem pierwszej pielgrzymki papieża do
Ziemi Świętej. Na koniec, pragnę powtórzyć słowa Pawła VI, gdy przybywał do
Jerozolimy (… – cytat z Ps 122, 6-9)
Oby wszyscy ludzie w Jerozolimie wkrótce pojednali się i zostali błogosławieni w
Abrahamie! Niech On, niewysłowiony, o którym mówi Jego stworzenie, Ten, który
nie zmusza rodzaju ludzkiego do dobra lecz prowadzi go, który objawia się w
naszym losie i milczy, który wybiera wszystkich nas jako swój lud, niech nas
prowadzi swoimi ścieżkami do swojej przyszłości!
Niech imię Jego będzie
błogosławione! Amen.” (w2.vatican.va/…/hf_jp_ii_spe_19…)
Mimo powyższego przemówienia papież spotkał się z krytyką ze strony niemieckich
Żydów za ociąganie się z uznaniem państwa Izrael oraz stanowisko w kwestii
Jerozolimy (https://www.jta.org/1980/11/24/archive/german-jewish-community-
leader-expresses-criticism-of-the-pope).

Jan Paweł II i judaizm – kalendarium (II)


Posted on May 5, 2018by vrs

1981-1983
W styczniu 1981 roku doszło do rewizyty w Watykanie jednego z brazylijskich
rabinów. Podczas 30-minutowej audiencji papież otrzymał mezuzę wykonaną z
kamienia jerozolimskiego – w podtekście była kwestia Jerozolimy, której
“niepodzielność” podkreślił gość. Jan Paweł II ponowił swoje stanowisko w tej
sprawie i powiedział że pragnie skoncentrować się na kwestii dialogu
międzyreligijnego oraz “korzystnej koegzystencji”. Jak przekazał rabin elementem
spotkania była “ekumeniczna modlitwa dziękczynna” za uwolnienie 52
amerykańskich zakładników z Iranu.
(https://www.jta.org/1981/01/28/archive/brazilian-rabbi-presents-the-pope-with-a-
mezuzah)
Na początku lutego media żydowskie odnotowały mianowanie przez Jana Pawła II
Żyda Jeana-Marii Lustigera na arcybiskupa Paryża. Podkreślano że matka Lustigera
zginęła w Auschwitz oraz że Lustiger nie ukrywa swoich żydowskich korzeni oraz
kontaktów z Żydami. W wypowiedzi dla JTA z 4 lutego 1981 Lustiger podkreślił że
swą konwersję na katolicyzm i Chrzest uważa za “afirmację mojej żydowskiej
tożsamości, którą osiągnąłem w chrześcijaństwie.”
(https://www.jta.org/1981/02/05/archive/special-interview-lustiger-considers-
himself-a-jew).
9 lutego 1981 Jan Paweł II spotkał się z głównym rabinem Rzymu Eliaszem Toaffem.
Spotkanie miało związek z negatywnym odbiorem przez środowiska żydowskie
encykliki Dives et misericordia – ze względu na poczynione tam uwagi dotyczące
Starego Testamentu. Oprócz spotkania w L’Osservatore Romano zamieszczono
artykuł: Dives et misericordia: encyklika dla chrześcijan i żydów”. Papież rozmawiał
z Toaffem o tym co łączy chrześcijan i żydów, a także kwestii Holokaustu, praw
człowieka i wolności religijnej. Rzymska gmina żydowska uznała spotkanie za
“wydarzenie historycznej wagi i prawdziwy wstęp do nowego rozdziału w
stosunkach wielkich monoteistycznych religii.”
(https://www.jta.org/1981/02/10/archive/pope-meets-chief-rabbi-of-rome-first-
time-in-2000-years-that-such-a-meeting-has-taken-place).
13 maja 1981 roku doszło do zamachu na placu św. Piotra. JTA przekazała informację
o modlitwie o zdrowie Jana Pawła II prowadzonej przez Eliasza Toaffa, jak również o
zamierzonej wizycie papieża w Szwajcarii, do której wobec postrzelenia Jana Pawła II
nie doszło, podczas której zaplanowano “wydarzenie historyczne” w postaci modlitwy
papieża z żydami (https://www.jta.org/1981/05/19/archive/italys-jewish-
community-offering-prayers-for-popes-early-recovery). Zamach spowodował jednak
ograniczenie aktywności Jana Pawła II, wskutek czego w roku 1981 brak dalszych
inicjatyw dotyczących dialogu.
Rok 1982 rozpoczął się od spotkania 7 stycznia między Janem Pawłem II a ministrem
spraw zagranicznych Izraela Icchakiem Szamirem. 6 marca papież wygłosił
przemówienie do delegatów konferencji episkopatów na konferencję w sprawie
judaizmu (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/speeches/1982/march/
documents/hf_jp-ii_spe_19820306_rapporti-ebraismo.html). W konferencji o
judaizmie na zaproszenie Watykanu uczestniczyli też luteranie, anglikanie,
Ekumeniczna Rada Zborów oraz schizmatycy wschodni. Karol Wojtyła mówił m.in.
“jeśli, po dniu oddzielenia, wystąpiły nieporozumienia, błędy, a nawet naruszenia
należy pokonywać poprzez zrozumienie, pokój i wzajemny szacunek. Straszliwe
prześladowania jakie przeszli Żydzi w różnych okresach dziejów wreszcie otwarły
wiele oczu i zasmuciły wiele serc. Chrześcijanie znajdują się na dobrej drodze,
sprawiedliwości i braterstwa, pragnąc, z szacunkiem i wytrwałością, spotkać ze
swymi semickimi braćmi wokół wspólnego dziedzictwa, tak bogatego dla
wszystkich. (…) Rozważenie wiary i religijnego życia ludu żydowskiego tak jak są
wyznawane i przeżywane nawet dziś, może pomóc zrozumieć pewne aspekty życia
Kościoła. Jest to kwestia liturgii, której żydowskie korzenie nadal należy odkrywać,
a przede wszystkim powinny wciąż być lepiej poznawane i doceniane przez
wiernych (…) Powinniśmy zapewnić by to nauczanie, na różnych poziomach
religijnej formacji, w katechezie udzielanej dzieciom i dorosłym, przedstawiało
żydów i judaizm, nie tylko w sposób szczery i obiektywny, bez żadnych uprzedzeń i
bez obrażania kogokolwiek, lecz tym bardziej z żywą świadomością dziedzictwa
jakie nakreśliliśmy (…) Różnymi drogami, lecz ostatecznie się zbierającymi możemy
sięgać – z pomocą Pana, który nigdy nie przestał kochać swego ludu (Rz 11,1) – po
prawdziwe braterstwo w pojednaniu oraz pełne wypełnienie planu Bożego w
historii.” Wskazywał że dialog chrześcijańsko-żydowski oznacza poszanowanie
tożsamości obu stron, co żydzi skomentowali jako odejście od ich nawracania. Jan
Paweł II po raz kolejny podkreślił też konieczność zastosowania wskazówek kard.
Wilebrandsa z roku 1974 – przypomnijmy zatem co kryło się w owym dokumencie.
1 grudnia 1974 roku, zatwierdzony w październiku jako przewodniczący nowej
Komisji do spraw stosunków religijnych z żydami kard. Willebrands wydał dokument
zawierający wskazówki wdrażania deklaracji Nostra Aetate
(http://www.vatican.va/roman_curia/pontifical_councils/chrstuni/relations-jews-
docs/rc_pc_chrstuni_doc_19741201_nostra-aetate_en.html). Dokument zastrzegał
we wprowadzeniu że ma charakter prawie wyłącznie duszpasterski, w szczególności
“nie przedstawia chrześcijańskiej teologii judaizmu“. Dokument miał prowadzić
natomiast do zmian i realizacji celów praktycznych, które miałyby oddziaływać na
teologię. Powoływano się zatem na “główne nauczanie Soboru o potępieniu
antysemityzmu i wszelkiej dyskryminacji oraz obowiązku wzajemnego zrozumienia
oraz odnowieniu wzajemnego szacunku“, postulowano “zwiększenie po stronie
chrześcijańskiej wiedzy o istocie religijnej tradycji judaizmu i o tym jak sami żydzi
się określają“, “braterski dialog” oraz “wdrożenie dogłębnych doktrynalnych badań”
wraz ze “wspólną modlitwą” jako “formą spotkania“, a nawet określenie powiązań
między współczesną liturgią chrześcijańską a “liturgią żydowską“. Zalecano
“ostrożność” przy formułowaniu komentarzy do Pisma św., objaśnień i tłumaczeń
liturgicznych, a na polu edukacji i studiów “współpracę z uczonymi żydowskimi tam,
gdzie to możliwe“, rozwinięcie “ekumenicznego aspektu relacji z judaizmem“,
wreszcie wspólnych działań na forum publicznym w kwestii sprawiedliwości
społecznej i pokoju. W preambule dokumentu wyjaśniano podstawę soborowego
otwarcia się na żydów: “krok podjęty przez Sobór [tj. przyjęcie Nostra Aetate]
znajduje swoje historyczne osadzenie w okolicznościach głęboko przenikniętych
pamięcią o prześladowaniu i masakrze żydów, które miały miejsce w Europie tuż
przed i podczas II wojny światowej“. Pojęcie “judaizmu” powiązano zarówno z religią
biblijnego Starego Przymierza (preambuła) jak i współczesnym judaizmem
rabinicznym (preambuła). W pkt III dokumentu czytamy zatem: “dzieje judaizmu nie
zakończyły się wraz ze zniszczeniem Jerozolimy, ale trwały, rozwijając religijną
tradycję“. Preambuła powoływała się ponadto “duchowe i historyczne więzi” między
Kościołem a judaizmem tworzące nie tylko konieczność potępienia antysemityzmu,
ale również obowiązek “lepszego wzajemnego zrozumienia” i “odnowienia
wzajemnego szacunku. Na polu praktycznym miało to przybrać postać obowiązku
po stronie chrześcijan “uzyskania lepszej wiedzy o podstawowych składnikach
religijnej tradycji judaizmu” oraz “istotnych cechach identyfikujących żydów według
nich samych w świetle ich własnego doświadczenia religijnego“.
Po preambule następowała część dokumentu zatytułowana “Dialog” ze wskazaniem iż
“dotychczasowe relacje między żydem a chrześcijaninem rzadko wykraczały poza
poziom monologu“. Dialog miałby polegać m.in. na “badaniu bogactw
poszczególnych tradycji” oraz “szacunku dla drugiego takim jakim jest, przede
wszystkim szacunku dla jego wiary i przekonań religijnych“. Następnie w
dokumencie J. Willebrands przechodzi do praktycznego wymiaru tego typu dialogu,
wskazując iż głoszenie Ewangelii Chrystusowej przez Kościół i katolików “nie może
stanowić ataku na żydów“. Jednocześnie dotychczasowe doświadczenie dialogu
prowadzonego przez J. Willebrandsa do spółki z kard. Beą uczyło że żydzi uznają za
atak i obrazę każdą wzmiankę o nawróceniu (opisywaliśmy już wyżej np. wystąpienie
rabina Abrahama Heschela z 3 września 1964 r., w którym rozdzierał on szaty, grożąc
że jest gotów udać się do Auschwitz, jeśli ktoś na soborze będzie znów próbował
żydów nawracać).
Ponadto katolikom kard. Willebrands nakazywał że “muszą żyć i szerzyć wiarę
chrześcijańską, zachowując najbardziej rygorystyczny szacunek do wolności
religijnej w linii zgodnej z nauczaniem Drugiego Soboru Watykańskiego (deklaracja
Dignitatis Humanae)” oraz “starać się rozumieć trudności jakie stają przed duszą
żyda, prawdziwie przenikniętą najwyższym i najczystszym wyobrażeniem boskiej
transcendencji postawioną przed tajemnicą Słowa Wcielonego“. Dokument
przeciwstawiał zatem, w sposób sprzeczny z Prawdą objawioną, wcielenie Boga w
Jezusie Chrystusie Boskiej transcendencji, ignorował również tę okoliczność że
judaizm biblijny (mozaizm) miał przygotować żydów na przyjście Mesjasza, m.in.
poprzez proroctwa i ułatwić im przyjęcie Wcielenia (co nastąpiło w osobach
Apostołów i uczniów Chrystusa), co afirmatywnie stwierdzają Ewangelię, zwłaszcza
wg św. Mateusza, a zatem nie mógł czynić trudności w przyjęciu Mesjasza. Bariera do
przyjęcia chrześcijaństwa nie tkwi ani w pojęciu Boga transcendentnego, ani w
Starym Testamencie, lecz nabudowanej wokół niego tradycji rabinackiej stanowiącej
podstawę współczesnego judaizmu, w którym dokument kard. Willebrandsa
dostrzega “bogate wartości“. Część o dialogu kończy się zachętą do “wspólnych
spotkań przed Bogiem, w modlitwie i milczącej medytacji“, zwłaszcza w “związku z
wielkimi sprawami takimi jak walka o pokój i sprawiedliwość“.
Odrębną część dokument poświęcał kwestii liturgii, jak to określono “istniejącym
związkom między liturgią chrześcijańską a żydowską”, a faktycznie uznaniu
elementów Starego Testamentu (formuł, świąt i obrządków) w życiu liturgicznym
Kościoła katolickiego. Podkreśla się również kierunek reformy liturgicznej Pawła VI
jakim jest zwiększenie ilości czytań ze Starego Testamentu oraz wzywa do takiego
redagowania homilii opartych na czytaniach z Pisma św. by “nie zniekształcać ich
znaczenia, zwłaszcza jeżeli chodzi o cytaty, które wydają się ukazywać lud żydowski
jako taki w niekorzystnym świetle” – utworzono zatem nowe kryterium interpretacji
tekstów z Pisma św. Wzywa się również komisje dokonujące przygotowań
liturgicznych tekstów w językach świeckich by przyłożyły szczególną uwagę do
sposobu tłumaczenia fragmentów, “które niedoinformowani chrześcijanie mogliby
błędnie zrozumieć z powodu uprzedzeń“, a także stosownego opracowania
wprowadzeń, modlitwy wiernych i “komentarzy zamieszczanych w mszałach, z
których korzystają świeccy“. Część trzecia dotyczy wprowadzenia nowego nauczania i
edukacji, opartej m.in. na założeniu o bogactwie wartości współczesnego judaizmu
rabinicznego. Wskazuje się bowiem że “dzieje judaizmu nie zakończyły się wraz ze
zniszczeniem Jerozolimy, lecz trwały, rozwijając religijną tradycję. I chociaż
uważamy, że waga i znaczenie owej tradycji zostały silnie dotknięte wpływem
przyjścia Chrystusa, to niezależnie od tego, zachowuje ona nadal bogactwo
wartości religijnych.” Założenie to abstrahuje od podstawy na jakiej rozwijała się
powstająca po zmartwychwstaniu Chrystusa i zniszczeniu Jerozolimy tradycja
żydowska, której ocena ta dotyczy – a zatem negacji podstawowej prawdy
chrześcijaństwa. Dokument sformułował zalecenia działań informacyjnych
prowadzonych stosownie do opisanego wyżej założenia na poziomie “katechizmów i
książek religijnych, książek historycznych, a także przekazów medialnych (prasa,
radio, film, telewizja)”. Jak wskazano “skuteczne korzystanie z powyższych środków
zakłada gruntowną formację instruktorów i edukatorów w jednostkach
szkoleniowych, seminariach i na uniwersytetach“. Konkluzja dokumentu,
wykraczającego, jak wykazano wyżej, poza treść soborowej deklaracji Nostra Aetate,
odwołuje się do ducha Soboru. Sobór miał “wskazać ścieżkę”, którą “należy podążać
głosząc głębokie braterstwo między żydami a chrześcijanami”, zaś jak konstatują
twórcy dokumentu z roku 1974 jest to “długa droga przed nami“.
W maju 1982 roku Jan Paweł II udał się do Fatimy, gdzie 13 maja doszło do próby
zamachu ze strony byłego kapłana Bractwa św. Piusa X. 14 maja 1982 r. – dzień po 75
rocznicy rozpoczęcia objawień w Fatimie oraz powyższej próbie zamachu, papież
spotkał się w Lizbonie z przedstawicielami różnych religii, w tym judaizmu.
Powiedział wówczas:

“Wdzięczny za uprzejme słowa i życzenia, które otrzymałem, pragnę pozdrowić


obecnych tu przedstawicieli wspólnot chrześcijańskich, judaizmu i islamu,
wyrażając wobec wszystkich braterski szacunek i poważanie. Dziś, patrząc ogólnie,
wiara w jednego Boga, stworzyciela wszystkich rzeczy, żywego, wszechmocnego i
miłosiernego, wystarczyłaby aby odczuwać zadowolenie z tego spotkania.
Odczuwam zadowolenie z powodu tej okazji do dania świadectwa, które stanowi
jednocześnie hołd i akt podporządkowania się wobec naszego Boga. Jednoczy nas,
w pewien sposób wiara i oddane, zbliżone w wielu punktach, aby okazać naszymi
dobrymi uczynkami spójność stanowiska religijnego każdego z nas, a także
pragnienie aby, skoro czcimy Pana jako Stworzyciela wszystkich rzeczy, nasz
przykład służył pomocą innym w poszukiwaniu Boga, w otwarciu się na
transcendencję, w uznaniu duchowej wartości osoby ludzkiej oraz, niekiedy,
znalezieniu fundamentu i stałego źródła praw. Powyższe – dobrze sobie to
uświadommy – stanowi warunek istnienia kryteriów oceny osoby ludzkiej, które
nie jest ograniczone do “praktycznej użyteczności”, lecz dzięki któremu może być
strzeżona jej nienaruszalna godność. (…)
Współczesne społeczeństwo wydaje się nieuważne, a nawet usposobione na wielką
skalę by “ignorować” Boga i religię. Jest bardzo skupione na materialnym i
ziemskim wymiarze człowieka i życia (…) Uznając i głosząc wartości duchowe oraz
religijne, będziemy w stanie pobudzić i strzec ogólną intuicję oraz, w zwykłych
okolicznościach, pewien przebłysk idei rzeczywistości pomocnego Stwórcy. Z
drugiej strony, w wierności przyjętej religii, zawsze znajduje się przestrzeń na
ludzką solidarność, albowiem, skoro jesteśmy z dobra, które sprawia że wierzymy
w Boga, istnieje w nas spontaniczne pragnienie dzielenia się tym dobrem. Przy
całym należnym szacunku, możemy stać się znakiem Wszechmocnego, tego, który
dla wielu jest “nieznanym Bogiem” – dla innych, błędnie zaangażowanych w dobra
doczesne, cechujące się nieuchronnie skończonością i nietrwałością.
Te nasze kontakty, dialog i docenienie niezaprzeczalnych skarbów duchowości
istniejących w każdej religii, wspólnota chrześcijańska oraz, tam gdzie możliwe
modlitwa we wspólnocie, mogą prowadzić do wspólnych wysiłków zmierzających
do pokonania iluzji budowy nowego świata bez Boga oraz próżności czysto
antropocentrycznego humanizmu. Bez wymiaru religijnego, a co gorsza, bez
wolności religijnej, człowiek zostaje zubożony czy też pozbawiony jednego ze swych
fundamentalnych praw. A wszyscy pragniemy uniknąć takiego zubożenia
człowieka.
Dlatego, kiedy motywowani ludzką solidarnością, przechodzimy od modlitwy oraz
posłuszeństwa nakazom i zachowywania sprawiedliwości do życia konkretną
religijną spójnością, pomocy w poszukiwaniu Boga, przyczyniamy się do dobra
naszego bliźniego i wspólnego dobra ludzkości. (…)
Przybywam do Portugalii, jak wiecie, na pielgrzymkę, głównie po to by sławić
miłosierdzie Boże. Żywię głębokie przekonanie że miłosierny Bóg pragnie widzieć w
całej ludzkiej rodzinie większe odbicie tego własnego atrybutu: prawdziwe
miłosierdzie wydaje się mi jako coś niezastąpionego aby tworzyć i umacniać
stosunki między ludźmi, inspirowane najgłębszym szacunkiem dla wszystkiego co
ludzkie i braterskie. W praktyce, chrześcijanie są wezwani aby naśladować Pana
Jezusa, wzór miłosierdzia. Judaizm również uznaje miłosierdzie za podstawowe
przykazanie. I islam, w swym wyznaniu wiary, przypisuje ową cechę Bogu. Zaś
Abraham, nasz wspólny przodek uczy nas wszystkich – chrześcijan, żydów i
muzułmanów, aby podążać tą drogą miłosierdzia i miłości.
Pozwólcie mi zakończyć te słowa, wznosząc ducha w modlitwie do miłosiernego
Boga: Niewysłowiony, którego głosi całe stworzenie, o Wszechmocny, który nigdy
nie zmusza, lecz zaprasza i kieruje ludzkość ku dobru. O Współczujący, który
pragnie miłosierdzia u wszystkich ludzi, który zawsze prowadzi nas swymi
drogami, napełnij nasze serca swoją miłością, swym pokojem i radością, i
pobłogosław nas!”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/speeches/1982/may/documents/
hf_jp-ii_spe_19820514_incontro-ecumenico.html)
31 maja 1982 roku, podczas wizyty w Wielkiej Brytanii papież spotkał się z żydami w
Manchesterze, potwierdzając “pełny szacunek Kościoła katolickiego do żydów na
całym świecie”
(http://www.radiovaticana.va/pol_RG/2010/ottobre/10_10_04.html). Następnego
dnia przedstawiciel wspólnoty żydowskiej uczestniczył w spotkaniu “ekumenicznym”
w Murrayfield, w Szkocji
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1982/june/documents/
hf_jp-ii_spe_19820601_capi-chiese-cristiane.html)
Na jesieni roku 1982 środowiska żydowskie wysunęły kolejne zastrzeżenia pod
adresem Jana Pawła II – z powodu spotkania z Jasserem Arafatem
(https://www.jta.org/1982/10/25/archive/two-jewish-groups-reject-vatican-
explanation-for-receiving-arafat). Równolegle, w związku z kanonizacją
Maksymiliana Marii Kolbe, pojawiły się zarzuty antysemityzmu pod jego adresem. W
przeddzień kanonizacji doszło do arabskiego zamachu na rzymską synagogę.  W dzień
kanonizacji 10 października 1982, podczas modlitwy na Anioł Pański Jan Paweł
powiedział że “dzisiejsza kanonizacja zaprasza nas by pamiętać również o wielu
innych życiach ludzkich poświęconych podczas II wojny światowej w otwartej
służbie innym (…) Wśród nich znajduje się postać Janusza Korczaka, polskiego
pedagoga żydowskiego pochodzenia (…)” Wyraził również “płynącą z serca
solidarność z rzymską wspólnotą żydowską” z powodu zamachu
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/angelus/1982/documents/hf_jp-
ii_ang_19821010.html)
Podczas wizyty w Hiszpanii, 3 listopada 1982 papież spotkał się z tamtejszymi
środowiskami żydowskimi
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/speeches/1982/november/
documents/hf_jp-ii_spe_19821103_comunita-ebraica.html). Podziękował im za
przybycie, stwierdzając że “wasz znaczący gest dowodzi że braterski dialog,
zmierzający do pogłębienia wiedzy i szacunku między żydami a katolikami,
propagowany i usilnie zalecany przez Sobór Watykański II w deklaracji Nostra
Aetate, trwa i rozprzestrzenia się coraz bardziej, nawet pośród nieuniknionych
trudności.”
W grudniu żydowski dziennikarz The Washington Post podniósł że antysemityzm
Maksymiliana Kolbe “został zamieciony pod dywan”, co wywołało odpowiedź
Konferencji Episkopatu USA. W styczniu 1983 roku wspomniany już abp Lustiger
został kardynałem, co odnotowały środowiska żydowskie
(https://www.jta.org/1983/01/07/archive/converted-jew-named-a-cardinal-and-a-
prince-of-the-catholic-church). Żydzi z zadowoleniem przyjęli też ekumeniczne
wskazówki dla diecezji rzymskiej, obejmujące m.in. kwestię relacji z judaizmem
(https://www.jta.org/1983/01/19/archive/vatican-guidelines-for-teaching-religion-
in-public-schools-awaited). We wskazówkach podnoszono że żydzi dalej stanowią
część Ludu Bożego – lud Starego Przymierza, który jest obiektem pojednania w
ramach “poszukiwania jedności chrześcijańskiej.” Podkreślano “religijne
wartości” współczesnego judaizmu oraz obecne “wspólne oczekiwanie” na przyjście
Mesjasza. Postulowano “uznanie samoświadomości żydów”, przywiązywanie
wagi “do treści i języka różnych form duszpasterskich: kazań, katechezy, liturgii,
nauczania religii, publikacji, etc., poświęcając szczególną uwagę obchodom
Wielkiego Tygodnia, aby unikać nawet utajonych form antysemityzmu oraz odkryć
na nowo i poszerzyć w liturgii nasze żydowskie korzenie”, rozwijanie inicjatyw
dialogu m.in. w celu zrozumienia przeżyć religijnych współczesnych żydów,
zaznajamianie się z liturgią żydowską, współpracę w zakresie wolności religijnej i
praw człowieka, w tym na poziomie gmina żydowska –
parafia. (https://www.cittanuova.it/cn-download/10081/10082)
W kwietniu media żydowskie odnotowały wypowiedź Jana Pawła II w języku polskim
podczas audiencji generalnej 13 kwietnia o powstaniu w getcie warszawskim. Papież
oświadczył m.in. że wspomina “wraz z całym Kościołem w Polsce i całym narodem
żydowskim straszliwe dni powstania i eksterminacji getta warszawskiego przed
czterdziestu laty (…) Był to rozpaczliwy krzyk o prawo do życia, o wolność, o
ocalenie godności człowieka. Pani Jasnogórska! (…) Dziś proszę Cię, abyś przyjęła
hekatombę ofiar tych naszych braci i sióstr, którzy należąc do narodu żydowskiego,
dzielili z nami doświadczenia straszliwej okupacji hitlerowskiej – i ponieśli okrutną
śmierć z rąk okupanta w stolicy Polski. Oddając cześć pamięci niewinnie
pomordowanych, prosimy: niech Bóg Przedwieczny przyjmie tę ofiarę za ocalenie
świata!”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/audiences/1983/documents/hf_jp-
ii_aud_19830413.html)
25 kwietnia Jan Paweł II spotkał się z delegacją Centrum Szymona Wiesentahla,
zwracając się do niej “Drodzy Przyjaciele! (…) Jako chrześcijanie i żydzi – dzieci
Abrahama, jesteśmy wezwani do bycia błogosławieństwem dla świata (Rdz 12,2),
zwłaszcza poprzez nasze świadectwo wiary w Boga (…) Podejmując drogę dialogu i
wzajemnej współpracy pogłębiamy więzy przyjaźni i zaufania pośród nas i dajemy
innym znak nadziei na przyszłość (…) Niech Bóg błogosławi was i wasze rodziny
harmonią i pokojem. Niech was pobłogosławi pełnią Szalom”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1983/april/documents/
hf_jp-ii_spe_19830425_wiesenthal-center.html). Rabini byli jednak zawiedzeni że
zabrakło słów o antysemityzmie (https://www.jta.org/1983/04/29/archive/rabbi-
disappointed-with-the-pope).
17 czerwca, podczas wizyty w Polsce, w pałacu prymasowskim Jan Paweł II spotkał się
z przedstawicielami sekt protestanckich i m.in. wspólnoty żydowskiej, mówiąc
m.in.: “Pozdrawiam również obecnych tutaj przedstawicieli Wspólnot Żydowskich i
Muzułmańskich, z którymi łączy nas wiara w Jednego Boga, Wszechmogącego,
Miłosiernego i Sprawiedliwego.”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/pl/speeches/1983/june/documents/
hf_jp-ii_spe_19830617_residenza-primate.html)
Na jesieni żydzi z zadowoleniem przyjęli film o Janie Pawle II, który “zawiera pewną
liczbę dramatycznych scen szczególnie dla Żydów interesujących. Scenariusz
rozprawia się bez ogródek z wszechobecnością antysemityzmu w przedwojennej
Polsce, horrorami nazistowskiego Holokaustu oraz odpowiedzi [na nie] papieża
Jana Pawła II – jako młodzieńca, księdza i potem jako arcybiskupa
Krakowa.” (https://www.jta.org/1983/11/15/archive/focus-on-issues-new-film-on-
pope-will-help-catholic-jewish-relations). Pod koniec roku papież przyjął na
prywatnej audiencji w Watykanie rabina Artura Schneiera – przewodniczącego
amerykańskiej sekcji Światowego Kongresu Żydów. Rabin odmówił komentarza
odnośnie przebiegu spotkania (https://www.jta.org/1984/01/05/archive/jewish-
leader-pope-meet).

Jan Paweł II i judaizm – kalendarium (III)


Posted on May 6, 2018by vrs

1984-85
Styczeń 1984 roku przyniósł pełne przywrócenie stosunków dyplomatycznych między
Stanami Zjednoczonymi Ameryki Północnej a Stolicą Apostolską po 117 latach
przerwy. Było to możliwe po tym jak w listopadzie roku 1983 Kongres USA zniósł
zakaz wprowadzony w roku 1867 – kiedy to Stany Zjednoczone próbowały przymusić
papieża Piusa IX do aprobaty włoskiego Risogrimento.
(https://www.nytimes.com/1984/01/11/world/us-and-vatican-restore-full-ties-after-
117-years.html). Odnowienie stosunków nastąpiło w zgoła odmiennej atmosferze niż
ich zniesienie, co zauważyły też środowiska żydowskie w USA. Wprawdzie część
Żydów, w tym dyrektor Amerykańskiego Kongresu Żydowskiego Siegman potępiła
powyższe jako naruszenie konstytucji, niedawny gość Jana Pawła II rabin Schneier
oraz aktywnie działający w ramach dialogu judaizm – Watykan Mark Tanenbaum
wyrazili się o wyrażeniu z aprobatą. Tanenbaum wyraził opinię że na powyższe
wpłynęły posoborowe zmiany oraz “zmniejszenie antykatolicyzmu w Ameryce,
zwłaszcza od Soboru Watykańskiego II, który mocno zaangażował katolików na
świecie w wolność religijną i poprawił stosunki katolicko-żydowskie”. Wskazał że w
związku “z tym przełomem” Żydzi mają prawo “oczekiwać teraz kolejnego przełomu
– ustanowienia przez Watykan stosunków dyplomatycznych z niepodległym
państwem Izrael.” (https://www.jta.org/1984/01/12/archive/mixed-reactions-from-
jewish-spokesmen-on-u-s-vatican-ties)
Dialog trwał. Na początku marca Watykan zapowiedział że podczas nadchodzącej
wizyty w Szwajcarii papież spotka się we Freiburgu z tamtejszymi żydami. Również w
marcu Jan Paweł II przyjął na audiencji przedstawicieli ADL B’nai B’rith. Zwrócił się
do nich słowami: “Drodzy przyjaciele, jestem bardzo szczęśliwy, przyjmując was tu,
w Watykanie. Jesteście grupą krajowych i międzynarodowych liderów dobrze
znanego Żydowskiego Stowarzyszenia, z siedzibą w Stanach Zjednoczonych, ale
działającego w wielu częściach świata, w tym także samym Rzymie, Ligi przeciw
zniesławieniu B’nai B’rith. Jesteście również ściśle związani z Komisją do spraw
religijnych stosunków z judaizmem, założoną dziesięć lat temu przez Pawła VI w
celu zacieśniania relacji, na poziomie zaangażowania w wiarę, między Kościołem
katolickim a wspólnotą żydowską. Fakt waszej wizyty u mnie, za który jestem
bardzo wdzięczny, jest sam w sobie dowodem stałego rozwoju i pogłębiania tychże
relacji. Zaprawdę, gdy ktoś spogląda wstecz na lata przed Soborem Watykańskim
Drugim i jego Deklaracją “Nostra Aetate” oraz próbuje ogarnąć pracę wykonaną od
tej pory, ma poczucie że Pan dokonał “wielkich rzeczy” dla nas (por. Łk 1, 49).
Dlatego też jesteśmy wezwani do połączenia się w szczerym akcie dziękczynienia
Bogu. (…)
Albowiem moi drodzy przyjaciele, jak często mówiłem od początku mojej
duszpasterskiej posługi jako Następca Piotra, rybaka z Galilei (por. Ioannis Pauli
PP. II, Allocutio ad Praesides et Legatos Consociationum Hebraicarum de dialogo
inter Christianos et Hebraeos ad universorum hominum utilitatem fovendo, die 12
mart. 1979:Insegnamenti di Giovanni Paolo II, II [1979] 528 ss.), spotkanie między
katolikami a żydami nie jest spotkaniem między dwoma starożytnymi religiami, z
których każda idzie własną drogą, i nierzadko, w przeszłości, pozostającymi w
ciężkim i bolesnym konflikcie. Jest to spotkanie między “braćmi”, dialog, jak
powiedziałem to przedstawicielom niemieckiej wspólnoty żydowskiej w Mainz (11
listopada 1980) “między pierwszą a drugą częścią Biblii”. I tak jak te dwie części
Biblii są różne, ale ściśle powiązane, tak samo jest z ludem żydowskim i Kościołem
katolickim (…). Żydowska społeczność jako taka, a wasza organizacja w
szczególności, jak głosi jej nazwa są bardzo zatroskane starymi i nowymi formami
dyskryminacji i przemocy wobec Żydów i judaizmu, zwanych pospolicie
antysemityzmem (…) Ale nie spotykamy się jedynie dla siebie. Z pewnością
próbujemy poznać się wzajemnie i zrozumieć lepiej odrębną tożsamość każdego z
nas oraz ścisłą więź duchową między nami. Jednak, znając się wzajemnie,
odkrywamy cały czas coraz więcej tego co nas łączy w zakresie głębszej troski o
ludzkość jako całość: w obszarach, że wskażę parę, takich jak głód, ubóstwo,
dyskryminacja, gdziekolwiek występuje i przeciw komukolwiek może zostać
skierowana oraz potrzeby uchodźców. Także, z pewnością, wielkie zadanie
propagowania sprawiedliwości i pokoju (por. Ps 85, 4), znak ery mesjanistycznej
tak w tradycji żydowskiej, jak i chrześcijańskiej zakorzeniło swe miejsce w wielkim
dziedzictwie profetycznym. Owa “więź duchowa” między nami pomoże nam
zmierzyć się z wielkim wyzwaniem postawionym przed tymi, którzy wierzą że Bóg
troszczy się o wszystkich ludzi, których stworzył na swój obraz (por. Rdz 1, 27).
Widzę powyższe jednocześnie jako rzeczywistość i obietnicę dialogu między
Kościołem katolickim a judaizmem oraz relacji istniejących już między waszą
organizacją a Komisją do spraw religijnych stosunków z judaizmem, a także innymi
instytucjami niektórych Kościołów lokalnych. Dziękuję ponownie wam za wizytę i
wasze poświęcenie w zakresie celów dialogu. Okażmy wdzięczność naszemu Bogu,
Ojcu nas wszystkich.” (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/
1984/march/documents/hf_jp-ii_spe_19840322_anti-defamation-league.html)
Jednocześnie Żydzi dalej krytykowali papieża za jego stanowisko w kwestii
Jerozolimy – to jest brak uznania przynależności miasta w całości do Izraela jako jego
stolicy. W liście apostolskim Redemptionis anno z kwietnia 1984 roku, ogłoszonym w
Wielki Piątek, Jan Paweł II wskazał: “Jerozolima, będąc ojczyzną serc wszystkich
duchowych potomków Abrahama, którym jest niezwykle bliska, i będąc – dla oczu
wiary – punktem, w którym nieskończona transcendencja Boga styka się z
rzeczywistością stworzonego bytu, nabiera rangi symbolu, oznaczającego
spotkanie, więź i pokój dla całej rodziny ludzkiej. Tak więc Święte Miasto zawiera w
sobie głębokie wezwanie do pokoju, zwrócone ku całej ludzkości, a w szczególny
sposób, ku tym, którzy wielbią jedynego i wielkiego Boga – miłosiernego Ojca
ludów. Trzeba, niestety, stwierdzić, że Jerozolima pozostaje nadal powodem
trwającej od tak dawna rywalizacji, przemocy i domagania się wyłączności.”
Równocześnie zaznaczył iż: “Dla Żydów miasto to jest przedmiotem żywej miłości i
nieustającego wezwania, bogate w liczne ślady i pamiątki przeszłości, sięgające
czasów Dawida, który wybrał je na stolicę, oraz Salomona, który wzniósł w nim
Świątynię. Począwszy od tamtych czasów Żydzi spoglądają nań – rzec można –
każdego dnia i wskazują jako na symbol swojego narodu. Również muzułmanie
nazywają Jerozolimę „świętą”, z głębokim przywiązaniem, które sięga początków
Islamu i które tłumaczy się uprzywilejowanymi miejscami pielgrzymek oraz ponad
tysiącletnią, niemal nieprzerwaną ich tam obecnością. Prócz tych tak wyjątkowych
i świetnych świadectw, Jerozolima gości  żywe wspólnoty wierzących; ich obecność
jest rękojmią i źródłem nadziei dla ludzi, którzy we wszystkich zakątkach świata
spoglądają na Święte Miasto jako na własne dziedzictwo duchowe oraz na znak
pokoju i harmonii.” Podkreślając “wspólną tradycję wiary monoteistycznej” żydów,
mahometan i chrześcijan, pisał dalej:
“Myślę z utęsknieniem o dniu, w którym wszyscy będziemy naprawdę „uczniami
Boga” (J 6,45), aby słuchać Jego orędzia pojednania i pokoju. Myślę o dniu, w
którym Żydzi, chrześcijanie i muzułmanie będą mogli pozdrowić się w Jerozolimie
słowami pokoju, z jakimi Jezus zwrócił się do swoich uczniów po
zmartwychwstaniu: „Pokój wam!” (J 20,19).” Powyższe nie zadowoliło Żydów, nawet
słowa jakie padły o państwie Izrael zawierające implicite jego uznanie: “Dla ludu
żydowskiego, który żyje w państwie Izrael i który przechowuje w tej ziemi tak cenne
świadectwa swej historii i wiary, prośmy o pożądane bezpieczeństwo i należny
spokój, który jest niezaprzeczalnym prawem każdego narodu oraz warunkiem do
życia i postępu każdego społeczeństwa.”
)http://apologetyka.katolik.pl/redemptionis-anno-list-apostolski-ojca-swietego-
jana-pawla-iina-temat-jerozolimy/)
Na początku maja Centrum Wiesenthala opublikowało dokumenty mające świadczyć
o powiązaniach niemieckiego narodowego socjalisty Waltera Rauffa, mieszkającego w
Chile, z włoskimi biskupami (https://www.jta.org/1984/05/10/archive/wiesenthal-
center-releases-documents-which-link-rauff-to-important-figures-in-the-catholic-
church-in). Publikacja, oprócz formy nacisku na Watykan, była wymierzona
naturalnie również w chilijskiego przywódcę gen. Pinocheta. Tymczasem Jan Paweł II
odwiedził Koreę, gdzie ponownie spotkał się z przywódcami religii
niechrześcijańskich. Ponieważ w Korei żydów było brak poprzestał na podkreśleniu
“szczerego braterskiego dialogu” z buddystami, do którego wzywa “różnorodność w
wierzeniach religijnych i etycznych”, “wielkich etycznych i religijnych wizji
buddyzmu oraz konfucjanizmu”, wreszcie złożył życzenia buddystom, “którzy
przygotowują się do świętowania Przyjścia Pana Buddy. Niech wasza radość będzie
pełna i spełniona.”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1984/may/documents/
hf_jp-ii_spe_19840506_capi-religioni-tradizionali.html)
Żydzi byli natomiast we wspomnianej już Szwajcarii, gdzie papież spotkał się z nimi
13 czerwca (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/speeches/1984/june/
documents/hf_jp-ii_spe_19840613_federazione-israelitica.html). Jak powiedział do
spotkania z przedstawicielami środowisk żydowskich “dochodzi zawsze podczas
moich podróży apostolskich po świecie, ilekroć jest to możliwe. Nie muszę rozwodzić
się nad wagą tychże spotkań. Pozwalając nam na pogłębianie naszej wiary i
wprowadzanie naszego wspólnego biblijnego dziedzictwa, przyczyniają się do
zmniejszania uprzedzeń a nawet barier, które nadal istnieją między chrześcijanami
i żydami”.
27 czerwca na audiencji generalnej papież zwrócił się m.in.  do 14- osobowej delegacji
żydowskiej wspólnoty Miszkan Tefila z USA pod przewodnictwem rabina Richarda
Yellina. Przekazał serdeczne pozdrowienia żydom, mówiąc ponadto: “wiem że
świętujecie stulecie waszej Kongregacji i modlę się by to świętowanie dało wam
nowy impuls by służyć Wszechmocnemu zawsze z całego serca w modlitwie i służbie
waszemu współbratu” (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/audiences/
1984/documents/hf_jp-ii_aud_19840627.html). Jak podały media żydowskie
(https://www.jta.org/1984/07/05/archive/american-rabbi-blesses-pope) rabin
pobłogosławił papieża hebrajskim błogosławieństwem z Księgi Lewitów, zaś “Jan
Paweł II przyłączył się i obaj dokończyli modlitwę razem po hebrajsku.”
We wrześniu 1984 Jan Paweł II udał się na pielgrzymkę do Kanady, gdzie m.in.
spotkał się z żydami w Montrealu. Spotkanie w miejscowej katedrze przygotował
arcybiskup Gregoire. Po spotkaniu miejscowi rabini komentowali “pozytywne
podejście papieża do żydów i
judaizmu” (https://www.jta.org/1984/09/12/archive/pope-meets-canadian-jewish-
leaders).
W listopadzie 1984 roku grupa 26 kongresmenów amerykańskich – 13 żydowskich i
13 katolickich – zwróciła się do Jana Pawła II z wezwaniem o nawiązanie formalnych
stosunków dyplomatycznych z państwem Izrael. W grudniu żydowska wspólnota
Miszkan Tefila odwdzięczyła się za miłe przyjęcie w Watykanie, w czerwcu, przyznając
sekretarzowi watykańskiej Komisji do spraw stosunków religijnych z judaizmem bp
Meji doroczną nagrodę Dobrego Sąsiada.
W styczniu roku 1985 papież spotkał się z żydami w Caracas, podczas podróży
apostolskiej do Wenezueli. Odpowiadając na powitanie rabina Izaaka Cohena
powiedział “pragnę potwierdzić z całym własnym głębokim przekonaniem że
doktryna Kościoła ogłoszona podczas Soboru Watykańskiego II, w deklaracji
Nostra Aetate, pozostaje zawsze dla nas, dla Kościoła katolickiego, dla episkopatu i
dla papieża, doktryną, którą musimy stosować, doktryną, która obowiązuje nie
tylko jako zasada praktyczne, ale – więcej jako wyrażenie wiary, jako natchnienie
Ducha Świętego, jako słowo mądrości Bożej.” 15 lutego 1985 roku papież przyjął na
audiencji z okazji 20-rocznicy Nostra Aetate delegację Amerykańskiego Komitetu
Żydowskiego. W przemówieniu do “drogich przyjaciół” Jan Paweł II, powtarzając
słowa z Wenezueli, potępiając antysemityzm i podkreślając wagę wskazówek kard.
Willebrandsa z roku 1974, zaznaczył: “Witajcie w tym domu, który, jak wiecie, jest
zawsze otwarty dla członków ludu żydowskiego. (…) Edukacja w stronę dialogu,
miłości, szacunku dla innych i otwartości na wszystkich są pilną potrzebą w
naszych pluralistycznych społeczeństwach (…) Otwiera się przed nami, jako
chrześcijanami i żydami, szerokie pole do współpracy dla dobra całej ludzkości,
gdzie obraz Boży lśni w każdym mężczyźnie, kobiecie i dziecku, zwłaszcza w ubogich
i będących w potrzebie. (…) Sobór Watykański II oraz późniejsze dokumenty mają
naprawdę następujący cel: aby synowie i córki Abrahama – żydzi, chrześcijanie i
muzułmanie (por. Nostra Aetate 3) – żyli razem i w pomyślności, w pokoju. I byśmy
miłowali Pana naszego Boga z całego naszego serca, całej duszy i wszystkich sił.”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/speeches/1985/february/
documents/hf_jp-ii_spe_19850215_ebrei-americani.html). Powyższe słowa
podchwyciły media żydowskie, eksponując iż papież uznał obecne relacje katolicko-
żydowskie “za artykuł katolickiej wiary o nieprzemijającym znaczeniu a  postęp jest
nieodwracalny” (https://www.jta.org/1985/02/25/archive/special-to-the-jta-pope-
affirms-catholic-jewish-relations-as-catholic-doctrine-holds-status-quo-on).
Kilka dni później papież spotkał się z premierem Izraela Szymonem Peresem
(https://www.jta.org/1985/02/20/archive/peres-and-the-pope-discuss-the-mideast-
christian-jewish-relations). W kwietniu, z okazji 20-tej rocznicy deklaracji Nostra
Aetate zorganizowano w Watykanie sympozjum, na które zaproszono około 300
teologów – katolickich, protestanckich i żydowskich. Aktywny udział w wydarzeniu
wzięła ADL B’nai B’rith. Podczas audiencji u papieża nowojorski rabin Ronald Sobel
zauważył “minione dwa dziesięciolecia stosunków między Ludem Żydowskim a
Kościołem stanowią nie mniej jak tylko nowoczesny cud… odwracający 2 tysiące lat
wcześniejszych relacji… Zaprawdę to dzieło Boże”
(https://www.jta.org/1985/04/26/archive/some-300-catholic-and-jewish-
theological-scholars-clerics-mark-20th-anniversary-of-nostra-aetate). W drugi dzień
sympozjum obchodzono wspólnie Jom Haszoa – dzień pamięci o Holokauście. Rabin
Sobel wraz z kard. Willebrandsem żalili się też na ślady antysemityzmu w katolickim
“terenie”, podając za przykład Misterium Pasyjne w bawarskim Oberammergau. 19
kwietnia Jan Paweł II wygłosił do uczestników sympozjum obszerną mowę, mówiąc
m.in. (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1985/april/
documents/hf_jp-ii_spe_19850419_nostra-aetate.html):
“Drodzy przyjaciele (…) To zaiste znacząca okazja, nie tylko z powodu
upamiętnienia [Nostra Aetate] jako takiego, lecz również dlatego że gromadzi
katolików, innych chrześcijan oraz żydów, dzięki współpracy Fakultetu Teologii
Papieskiego Uniwersytetu św. Tomasza z Akwinu, Anti-Defamation League B’nai
B’rith, Centro Pro Unione oraz SIDIC. (…) Wasze sympozjum należy do tych
“braterskich dialogów” i bez wątpienia przyczyni się do owego “wzajemnego
zrozumienia i szacunku”, o których wspominał Sobór. Żydzi i chrześcijanie muszą
lepiej się poznać. Nie jedynie powierzchownie jako ludzie różnych religii, po prostu
koegzystujący w  jednym miejscu, lecz jako członkowie takich religii, które są tak
blisko ze sobą związane. Oznacza to że chrześcijanie będą próbowali poznać, tak
dokładnie jak to możliwe, wyróżniające żydów wierzenia, praktyki religijne i
duchowość i odwrotnie (…) Stosunki żydowsko-chrześcijańskie nie stanowią nigdy
kwestii akademickiej. Przeciwnie, są częścią samej esencji naszych religijnych
zobowiązań i naszego powołania odpowiednio – jako chrześcijan i żydów. (…)
Upamiętnienie rocznicy Nostra Aetate oznacza pogłębianie świadomości wszystkich
tych wymiarów i przenoszenie ich wszędzie na codzienną praktykę. Mam szczerą
nadzieję i modlę się by działanie waszych organizacji i instytucji na polu relacji
żydowsko-chrześcijańskich otrzymało jeszcze większe błogosławieństwo od Pana
(…)”
W maju 1985 Jan Paweł II odwiedził Holandię. Miejscowi żydzi uzależnili spotkanie z
nim od oficjalnego uznania państwa Izrael oraz od przyznania udziału Kościoła
katolickiego w prześladowaniu ich, zwłaszcza braku odpowiedniej reakcji podczas II
wojny światowej (https://www.jta.org/1984/12/21/archive/dutch-ashkenazi-council-
after-prolonged-debate-votes-to-meet-with-the-pope-during-his-visit-next-m).
24 czerwca 1985 roku kard. Willebrands wydał instrukcję “o prawidłowym sposobie
przedstawiania żydów i judaizmu w głoszeniu słowa Bożego oraz katechezie
Kościoła katolickiego”
(http://www.vatican.va/roman_curia/pontifical_councils/chrstuni/relations-jews-
docs/rc_pc_chrstuni_doc_19820306_jews-judaism_en.html). To w tym właśnie
dokumencie posoborowym po raz pierwszy pojawiło się zdanie: “Jezus był i zawsze
pozostawał Żydem, jego posługa została celowo ograniczona “do zaginionych owiec
z domu Izraela”, cytowane później w nieco zmienionej formie przez Jana Pawła II,
np. w liście na 100-lecie rzymskiej synagogi w roku 2004
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2004/may/documents/
hf_jp-ii_spe_20040523_rabbino-segni.html) oraz adhortacji posynodalnej
Benedykta XVI Verbum Domini (http://sanctus.pl/index.php?
podgrupa=484&doc=436). Sama instrukcja odwołuje się zarówno do Nostra
Aetate, jak i wskazówek z roku 1974, wreszcie przemówień Jana Pawła II (w tym tego
z 6 marca 1982 oraz z Mainz, z listopada 1980), zwłaszcza na jego poglądzie że
judaizm rabiniczny “może bardzo nam pomóc w lepszym zrozumieniu pewnych
aspektów życia Kościoła” oraz że “Stare Przymierze (…) nigdy nie zostało
odwołane”. Dokument powoływał się na konieczność “wykorzenienia spośród
wiernych pozostałości antysemityzmu” oraz edukacji o “całkowicie unikalnej więzi,
która łączy nas jako Kościół z żydami i judaizmem.” Jak wskazywał “lud Boga
Starego i Nowego Testamentu kieruje się ku podobnemu celowi w przyszłości:
przyjściu lub powrotowi Mesjasza – nawet jeśli wychodzą z dwóch różnych
punktów widzenia (…) Osoba Mesjasza jest nie tylko punktem podziału dla ludu
Bożego, lecz również punktem konwergencji (…) Jezus był i zawsze pozostawał
Żydem, jego posługa została celowo ograniczona “do zagubionych owiec z domu
Izraela”. Jezus jest w pełni człowiekiem swoich czasów oraz swojego środowiska –
żydowskiej Palestyny I wieku, niepokojów i nadziei, które dzielił. (…) Nie ulega
wątpliwości że pragnął podporządkować się Prawu (…) że został obrzezany i
ofiarowany w Świątyni jak każdy Żyd jego czasów i był kształcony w
przestrzeganiu Prawa. Wzywał do szacunku do niego i posłuszeństwa mu. (…)
Zapragnął umieścić w kontekście kultu synagogi ogłoszenie swego
mesjaństwa. Jednakże przede wszystkim zapragnął osiągnąć najwyższy akt
podarowania samego siebie w kontekście domowej liturgii Paschy lub przynajmniej
uroczystości paschalnych. To również pozwala na lepsze zrozumienie
“pamiątkowego” charakteru Eucharystii. (…) Jezus dzieli, wraz z większością
palestyńskich Żydów owego czasu niektóre doktryny faryzejskiej:
zmartwychwstanie ciała, formy pobożności, takie jak jałmużna, modlitwa, post
oraz praktykę liturgiczną zwracania się do Boga jako Ojca, pierwszeństwo
przykazania miłości Boga i bliźniego. (…)  Całkowicie negatywny obraz faryzeuszy
jest przypuszczalnie nierzetelny i niesprawiedliwy (…) Faryzeizm w sensie
pejoratywnym można spotkać w każdej religii. Można również podkreślić że, o ile
Jezus okazuje się surowy wobec faryzeuszy, to dlatego że jest im bliższy niż innym
grupom żydowskim (…) Obiektywne przedstawienie roli ludu żydowskiego w
Nowym Testamencie powinno uwzględniać następujące różne okoliczności:
– Ewangelie są wynikiem długiej i skomplikowanej pracy edytorskiej (…) Stąd też
nie można wykluczyć że pewne odniesienia wrogie lub nieprzychylne żydom
znajdują swój kontekst historyczny w konfliktach między rodzącym się Kościołem i
społecznością żydowską. Pewne kontrowersje oddają relacje chrześcijańsko-
żydowskie z okresu długo po czasach Jezusa. (…) Wszystko to należy wziąć pod
uwagę, przygotowując katechezy i homilie na ostatnie tygodnie Wielkiego Postu i
Wielki Tydzień (…)
– Istnieje ponadto smutna okoliczność że większość ludu żydowskiego i jego władz
nie uwierzyła w Jezusa – fakt nie tylko historyczny, ale również mający znaczenie
teologiczne, którego znaczenie stara się uchwycić św. Paweł (Rz 9-11).
– Fakt ów, uwydatniony poprzez rozwój chrześcijańskiej misji, zwłaszcza wśród
pogan, prowadził w sposób nieunikniony do zerwania między judaizmem i młodym
Kościołem, obecnie trwale oddzielonymi i różniącymi się w wierze, zaś ów stan
rzeczy został odzwierciedlony w tekstach Nowego Testamentu, a zwłaszcza – w
Ewangelii. (…) Niemniej, nie znosi to duchowej “więzi”, o której mówi Sobór (NA 4) i
na której tu proponujemy się oprzeć. (…)
– Nie można stawiać Żydów, którzy znali Jezusa i w niego nie uwierzyli, albo tych,
którzy przeciwstawiali się naukom apostołów na jednej płaszczyźnie z Żydami,
którzy przyszli później albo tymi dzisiejszymi (…) Sobór Watykański II w deklaracji
o wolności religijnej uczy że “wszyscy ludzie muszą być woli od przymusu” (…) Jest
to jedna z podstaw – ogłoszonych przez Sobór – na których opiera się dialog
żydowsko-chrześcijański.
Delikatna kwestia odpowiedzialności za śmierć Chrystusa powinna być
postrzegana z punktu widzenia soborowej deklaracji Nostra Aetate 4 oraz
Wskazówek i Sugestii (III) (…)”
Dokument przechodzi następnie do omawiania rzekomych wspólnych elementów
żydowskich i chrześcijańskich w liturgii – w liturgii słowa i modlitwach
eucharystycznych oraz kwestii historii żydów. “Musimy w każdym razie wyrzec się
tradycyjnej koncepcji ludu ukaranego, zachowanego jako żyjący argument
wspierający chrześcijańską apologetykę. Pozostają oni narodem wybranym “czystą
oliwką, w którą wszczepiono gałęzie dzikiej oliwki, którą stanowią poganie” (Jan
Paweł II, przemówienie z 6 marca 1982). (…) Katecheza powinna z drugiej strony
pomagać w zrozumieniu znaczenia jakie żydzi przypisują eksterminacji lat 1939-45
i jej konsekwencjom. Edukacja i katecheza powinny zająć się problemem rasizmu,
nadal aktywnym w różnych formach antysemityzmu (…) Nauczanie religijne,
katecheza i homiletyka powinny stanowić przygotowanie nie tylko do
obiektywności, sprawiedliwości, tolerancji, lecz również do zrozumienia i dialogu.
Nasze obie tradycje są tak powiązane, że nie możemy się nawzajem ignorować (…)”
Mimo powyższego część środowisk żydowskich skrytykowała Instrukcję jako bardziej
zachowawczą niż Wskazówki z roku 1974 oraz pobieżnie zajmującą się sprawą
Holokaustu. W odpowiedzi na te zastrzeżenia, w lipcu 1985 roku, w Watykanie
zorganizowano dzień konsultacji ze środowiskami żydowskimi w kwestii wdrażania
Instrukcji, m.in. z udziałem weterana dialogu rabina Tanenbauma. Na spotkaniu
uzgodniono swoistą “hermeneutykę ciągłości” posoborowych dokumentów o żydach
tj. że Instrukcję należy czytać łącznie z bardziej przychylnymi stwierdzeniami o
żydach i judaizmie, w tym pochodzącymi od Jana Pawła II
(https://www.jta.org/1985/07/30/archive/catholic-and-jewish-leaders-hold-
consultation-on-new-vatican-catholic-jewish-relations-guidelines)
Do kolejnego, tym razem kilkudniowego spotkania z żydami doszło w Watykanie pod
koniec października roku 1985, z okazji równej, 20-tej rocznicy przyjęcia Nostra
Aetate (https://www.jta.org/1985/10/29/archive/pope-tells-jewish-leaders-that-
anti-semitism-should-be-completely-wiped-out). Delegacja żydowska z USA
sprezentowała Janowi Pawłowi II kopię kodeksu Majmonidesa. Papież powiedział do
uczestników konferencji m.in. że “Kościół katolicki jest zawsze, z Boską pomocą,
gotowy by dokonać rewizji i odnowić wszystko co w jego podejściu i sposobach
wyrażania mniej odpowiada jego własnej tożsamości (…) Kościół “pamięta
duchową więź” z “trzodą Abrahama”. To owa “więź” (…) stanowi prawdziwy
fundament naszych stosunków z ludem żydowskim. Stosunków, które można z
powodzeniem nazwać prawdziwym “pochodzeniem” i które posiadamy jedynie z tą
wspólnotą religijną, pomimo naszych wielu powiązań z innymi religiami świata,
szczególnie z islamem (…) Ową “więź” można nazwać “świętą”, wyrastającą z
tajemniczej woli Boga. Nasze stosunku od owej historycznej daty mogły jedynie się
polepszać, pogłębiać i rozrastać w różnych aspektach i na różnych poziomach życia
Kościoła katolickiego i wspólnoty żydowskiej. (…) Co do wymienionej wyżej
Instrukcji, opublikowanej w czerwcu tego roku, jestem pewien że bardzo pomoże w
uwolnieniu naszego katechetycznego i religijnego nauczania od negatywnego bądź
nierzetelnego przedstawiania żydów i judaizmu w kontekście wiary katolickiej.
Pomogą również propagować szacunek, uznanie i prawdziwą miłość do jednych i
drugich, gdyż wszyscy mają miejsce w niezgłębionym planie Boga, który “nie
odrzuca swego ludu” (…) Antysemityzm w swych brzydkich i czasami gwałtownych
przejawach musi zostać zupełnie wykorzeniony. Co lepsze, pozytywne postrzeganie
każdej z naszych religii, z prawdziwym szacunkiem dla tożsamości każdej z nich, z
pewnością się pojawi, jak dzieje się to już w tak wielu miejscach.
W celu właściwego zrozumienia naszych dokumentów, a zwłaszcza deklaracji
soborowej, z pewnością konieczne jest silne uchwycenie się katolickiej tradycji i
teologii. Powiedziałbym nawet że dla katolików, których Instrukcja prosi o
zbadanie głębi eksterminacji wielu milionów Żydów podczas II wojny światowej
oraz powstałymi wskutek tego ranami w świadomości ludu żydowskiego, potrzebna
jest również refleksja teologiczna. Dlatego mam szczerą nadzieję że studia i refleksja
teologiczna będą stawały się coraz bardziej częścią naszej wymiany dla wspólnej
korzyści (…)
W celu podążania dalej tą samą ścieżką, pod okiem Boga i Jego leczącym wszystko
błogosławieństwem, jestem pewien że będziecie działać z jeszcze większym
poświęceniem, w celu stałego pogłębiania wzajemnej wiedzy, jeszcze większego
zainteresowania uprawnionymi troskami drugich a zwłaszcza w celu współpracy
na wielu polach, na które zaprasza nas do świadectwa i poświęcenia nasza wiara w
jednego Boga oraz nasz wspólny szacunek do Jego obrazu we wszystkich
mężczyznach i kobietach.”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1985/october/
documents/hf_jp-ii_spe_19851028_chiesa-cattolica-ebraismo.html). Żydzi z
zadowoleniem przyjęli w szczególności słowa o bezwzględnej walce z
antysemityzmem oraz “potwierdzenie nieustającej ważności judaizmu”
(https://www.jta.org/1985/11/01/archive/an-historic-meeting-pope-commits-the-
catholic-church-to-its-ongoing-relationship-and-dialogue-with).
Wydarzeniu w Rzymie towarzyszyły te w innych krajach m.in. panamerykańska
konferencja o stosunkach katolicko-żydowskich w brazylijskim Sao Paulo, pod
patronatem miejscowego episkopatu, współorganizowana przez Amerykański
Komitet Żydowski, na której obecny był wspomniany już sekretarz Papieskiej Komisji
do spraw ww. stosunków – bp Mejia oraz kard. Lustiger, który wygłosił wykład: “Z
Auschwitz do Jerozolimy” (https://www.jta.org/1985/11/22/archive/behind-the-
headlines-a-major-breakthrough-in-catholic-jewish-relations). Trwała żydowska
presja na formalne uznanie państwa Izrael przez Jana Pawła II – przyznanie nagrody
kard. Bei ADL B’nai Br’ith nowojorskiemu kardynałowi O’Connorowi posłużyło za
okazję do ponowienia apelu o takie uznanie
(https://www.jta.org/1985/11/08/archive/bronfman-urges-new-york-cardinal-to-
press-the-vatican-to-establish-diplomatic-recognition-of-israel).

Jan Paweł II i judaizm (IV)


Posted on May 6, 2018by vrs

1986-87
Rok 1986 miał się okazać rokiem kolejnych przełomów na drodze jaką kroczył Jan
Paweł II w stronę judaizmu i środowisk żydowskich. Pod koniec stycznia papież
przyjął na prywatnej audiencji łącznika między państwem Izrael (którego istnienia de
iure Watykan nadal nie uznał) a Stolicą Apostolską – Bena Horina. Spotkanie miało
rzekomo charakter towarzyski. Dyplomata przybył wraz z żoną Miriam – założycielką
wydziału psychoterapii jungowskiej na uniwersytecie w Rzymie. Rozmawiano o
wspólnych więziach między chrześcijaństwem i judaizmem, pokoju na Bliskim
Wschodzie oraz Holokauście. Ten ostatni temat miał wkrótce ożyć ponownie w
światowych mediach za sprawą konfliktu o Karmel w Oświęcimiu. Wprawdzie dawny
teatr obok żwirowiska siostry karmelitanki otrzymały jeszcze w roku 1984, jednak do
erekcji kanonicznej klasztoru doszło 30 grudnia 1985 roku. Wywołało to burzę w
świecie żydowskim (https://www.jta.org/1986/03/03/archive/controversy-in-
roman-catholic-hierarchy-over-plans-to-build-a-carmelite-convent-at-auschwitz). Na
sprawę zwróciła uwagę w październiku 1985 (tj. miesiąc po spotkaniu Jaruzelskiego z
Rockefellerem w USA) brukselska gazeta Le Soir, pisząc iż “Auschwitz powinno
pozostać przede wszystkim pomnikiem ofiar ludobójstwa
Żydów” (https://gdynia.fsspx.pl/1998/10/01/kalendarium-konfliktu-owicimskiego-
marzec-1983-wrzesie-1998/). Podnoszono iż papież podczas wizyty w Niderlandach w
maju 1985 roku poparł inicjatywę zaś podczas zbierania funduszy podnoszono iż
konwent stanie się “duchową twierdzą i gwarancją nawrócenia błądzących
braci”. Jednocześnie przeprowadzono akcję propagandową z wykorzystaniem głosów
m.in. kard. Danneelsa z Brukseli, który nie był zadowolony z kwesty oraz kard.
Decourtaya z Lyonu, który stwierdził że Auschwitz pozostanie pamiątką po Szoa. Do
akcji włączyło się m.in. europejskie ADL. Zaczęto organizować pokazowe żydowsko-
chrześcijańskie pielgrzymki do Auschwitz. 26 marca grupa około 30 Żydów z
belgijskiej filii Światowego Kongresu Żydów wdarła się na teren klasztoru i
zachowywała agresywnie, zarzucając zakonnicom że pragną żyć na żydowskim
cmentarzu oraz grożąc interwencją u Jana Pawła II. Siostra Maria Magiera
oświadczyła po tym zajściu że “teraz będziemy musieli zamykać drzwi, z obawy
przed Żydami” (http://www.notredamedesion.org/en/dialogue_docs.php?
a=2&id=549&categoria=congiunti, http://articles.latimes.com/1986-05-11/news/
mn-5468_1_convent-auschwitz-jews). Pod koniec marca grupa europejskich rabinów
– z Włoch, Wielkiej Brytanii, Francji, Szwajcarii i Rumunii wysłała list do papieża z
protestem przeciw Karmelowi w Oświęcimiu.
(https://www.jta.org/1986/04/11/archive/background-report-rome-jewry-prepares-
for-first-papal-visit-to-a-jewish-house-of-worship)
Gdy powyższa kampania przeciw karmelitankom trwała, 16 marca 1986 roku
Watykan ogłosił że w kwietniu papież odwiedzi rzymską synagogę, co wskazywano
jako “konieczny ‘następny krok’ w dialogu międzyreligijnym według żydów i
oświeconych chrześcijan” (https://www.jta.org/1986/03/19/archive/italys-jews-
welcome-forthcoming-visit-of-the-pope-to-rome-synagogue). Pojawiły się naciski
amerykańskich kongresmenów na Jana Pawła II by właśnie w rzymskiej synagodze
ogłosił formalne uznanie państwa Izrael przez Stolicę Apostolską
(https://www.jta.org/1986/04/11/archive/vatican-recognition-of-israel-urged). 13
kwietnia 1986 roku, w II niedzielę po Wielkanocy, w dniu owej sławetnej wizyty Jan
Paweł II mówił w synagodze m.in. tak: “(…) Drodzy żydowscy i chrześcijańscy
przyjaciele i bracia (…) pragnę przede wszystkim wraz z wami złożyć
dziękczynienie i oddać chwałę Panu, który “rozciągnął niebo i założył ziemię” (por.
Iz 51, 16) i uczynił Abrahama ojcem wielkiego potomstwa, licznego , jak gwiazdy na
niebie i jak ziarnka piasku na wybrzeżu morza” (Rdz 22, 17; por. 15, 5) za to, że
zechciał w tajemnicy swojej Opatrzności, by tego wieczoru w waszej Świątyni
Większej odbyło się spotkanie wspólnoty żydowskiej, która żyje w tym mieście od
czasów starożytnych Rzymian z Biskupem Rzymu i powszechnym pasterzem
Kościoła katolickiego. (…) W świetle słowa Bożego, właśnie odczytanego i które
“żyje na wieki” (Iz 30, 8), chciałbym, byśmy w obecności Świętego, niech będzie On
błogosławiony (jak mówimy w waszej liturgii), zastanowili się wspólnie nad faktem
i znaczeniem tego spotkania między biskupem Rzymu, papieżem, a żydowską
wspólnotą, która mieszka i pracuje w tym mieście, drogim wam i mnie.
Od długiego czasu myślałem o tej wizycie. Naprawdę, główny rabin w swej
uprzejmości przyszedł i spotkał się ze mną w lutym 1981 roku kiedy udałem się na
wizytę duszpasterską do pobliskiej parafii (…) Ponadto, niektórzy z was pojawili się
więcej niż raz w Watykanie, tak z okazji licznych audiencji, które odbyłem z
przedstawicielami włoskiego i światowego żydostwa, a nawet wcześniej, w czasie
moich poprzedników, Pawła VI, Jana XXIII i Piusa XII. Jest zatem dobrze wiadome
że główny rabin w noc, która poprzedzała śmierć papieża Jana nie wahał się pójść
na plac św. Piotra, w towarzystwie grupy wiernych żydowskich by modlić się i
czuwać (…) jakby dając świadectwo, milcząco lecz tak skutecznie, wielkości ducha
owego papieża, otwartego na wszystkich bez różnicy, a zwłaszcza na żydowskich
braci. Chciałbym nawiązać teraz do dziedzictwa Papieża Jana, który przejeżdżając
tędy pewnego dnia – jak przypomniał nam teraz główny rabin – kazał zatrzymać
samochód, ażeby pobłogosławić tłum Żydów wychodzących z tej świątyni. Do tego
dziedzictwa chciałbym nawiązać teraz, kiedy znajduję się już nie na zewnątrz, ale –
dzięki waszej wspaniałomyślnej gościnności – wewnątrz rzymskiej synagogi.
Spotkanie to wraz z pontyfikatem Jana XXIII i Soborem Watykańskim II w pewien
sposób wieńczy długi okres, z którego poprzez wysiłek refleksji musimy wyciągnąć
właściwą naukę. Oczywiście nie można i nie należy zapominać, że historyczne
okoliczności przeszłości znacznie różniły się od tych, które do dziś dojrzewały z
trudem przez stulecia; z wielką trudnością przyszła wspólna akceptacja słusznego
pluralizmu na poziomie społecznym, obywatelskim i religijnym. Uwzględnienie
wiekowych uwarunkowań kulturowych nie może jednak być przeszkodą w uznaniu
tego, że akty dyskryminacji, niesprawiedliwego ograniczania wolności religijnej,
ucisku także na polu wolności cywilnej wobec Żydów, były obiektywnie wyraźnie
godne najwyższego ubolewania. Tak, raz jeszcze, poprzez mnie, Kościół, słowami
znanej deklaracji Nostra aetate (par. 4) “ubolewa nad nienawiścią,
prześladowaniami i wszelkimi objawami antysemityzmu, skierowanymi przeciw
Żydom w każdym czasie i przez kogokolwiek”. Powtarzam “przez kogokolwiek”. (…)
Pragniemy, aby dzisiejsza wizyta stanowiła zasadniczy wkład w utrwalenie
dobrych stosunków pomiędzy naszymi dwiema wspólnotami, za przykładem wielu
mężczyzn i kobiet, którzy z jednej i z drugiej strony pracowali i pracują nad
przezwyciężeniem starych uprzedzeń i stworzeniem przestrzeni do coraz
pełniejszego uznania tej “więzi” i tego “wspólnego duchowego dziedzictwa”, jakie
istnieją między żydami i chrześcijanami. Nadzieję tę wyraża wspomniany przeze
mnie czwarty paragraf soborowej deklaracji Nostra aetate o stosunku Kościoła do
religii niechrześcijańskich. Ten krótki i zwięzły paragraf stał się punktem zwrotnym
w stosunkach pomiędzy Kościołem katolickim a judaizmem oraz poszczególnymi
żydami. Wszyscy jesteśmy świadomi, że wśród wielu bogactw owego czwartego
paragrafu Nostra aetate trzy punkty są szczególnie ważne. Chciałbym je
przypomnieć tutaj, przed wami, w tych naprawdę niepowtarzalnych
okolicznościach.
Pierwszy wskazuje że  Kościół Chrystusowy odkrywa swą “więź” z judaizmem
“wgłębiając się we własną tajemnicę”,. Religia żydowska nie jest dla nas
“zewnętrzna”, lecz, w pewien sposób, jest wewnętrzna dla naszej religii. Dlatego
mamy do niej stosunek, którego nie posiadamy wobec jakiejkolwiek innej religii.
Jesteście naszymi umiłowanymi braćmi i – w pewnym znaczeniu – naszymi
starszymi braćmi.
Druga rzecz zauważona przez Sobór to  że nie można Żydom jako narodowi
przypisywać żadnej dziedzicznej ani zbiorowej winy za to, co popełniono podczas
męki Jezusa (…) Trzeci punkt, który w soborowej deklaracji chciałbym podkreślić,
jest konsekwencją drugiego. Nie można mówić, bez względu na to jaka jest
świadomość Kościoła co do własnej tożsamości,  że Żydzi zostali “odrzuceni czy
przeklęci”, jak gdyby było to nauczane lub można było to wyprowadzić z Pisma
Świętego, Starego lub Nowego Testamentu. Zaiste, Kościół oznajmił wcześniej, w
tym samym fragmencie Nostra aetate, jak również w konstytucji Lumen gentium
(LG 6), cytując tekst świętego Pawła z Listu do Rzymian (11, 28-29), że Żydzi
“pozostają przedmiotem miłości Boga”, który wezwał ich “wezwaniem
nieodwracalnym”.
5. Nasze obecne stosunki opierają się na tych przekonaniach. Z okazji wizyty w waszej
synagodze pragnę na nowo je potwierdzić i głosić ich wieczystą wartość. I na tym
właśnie polega znaczenie mojej wizyty u was, rzymskich Żydów. Nie przybyłem do was
dlatego, że wszystkie istniejące pomiędzy nami różnice zostały przezwyciężone. Wiemy
dobrze, że tak nie jest. Przede wszystkim, obie nasze religie, w pełnej świadomości
licznych łączących je więzi, a szczególnie owej “więzi”, o której mówi Sobór, pragną być
uznawane i szanowane każda w swej własnej tożsamości, bez jakiegokolwiek
synkretyzmu i dwuznacznego przywłaszczania.
Ponadto należy powiedzieć, że jesteśmy dopiero na początku drogi, którą obraliśmy,
i że – mimo wielkich wysiłków uczynionych z jednej i drugiej strony – daleko jeszcze
do usunięcia wszystkich form, niekiedy utajonych uprzedzeń, do przyjęcia
odpowiedniego języka wyrażania siebie, aby zawsze i wszędzie, nam samym i
innym ukazywać prawdziwe oblicze żydów i judaizmu, jak też chrześcijan i
chrześcijaństwa, i to na każdym poziomie mentalności, nauczania i przekazu. W
związku z tym chciałbym przypomnieć moim braciom i siostrom z Kościoła
katolickiego, także w Rzymie, że są już dostępne dla każdego narzędzia
wprowadzania w życie postanowień Soboru w tej dziedzinie, w postaci dwóch
dokumentów ogłoszonych w latach 1974 i 1985 przez Komisję Stolicy Apostolskiej do
Spraw Stosunków Religijnych z judaizmem. Należy jedynie przestudiować je z
uwagą, wgłębić się w ich naukę i zastosować je w praktyce.
Istnieją jeszcze wśród nas pewne trudności natury praktycznej, które czekają na
rozwiązanie w ramach braterskich stosunków: są one wynikiem bądź trwającego
przez stulecia wzajemnego niezrozumienia, bądź też różnych i niełatwych do
pogodzenia stanowisk i postaw w złożonych i ważnych kwestiach. Wiadomo
wszystkim, że zasadniczą różnicą jest od samego początku przylgnięcie nas,
chrześcijan, do osoby i nauczania Jezusa z Nazaretu, syna waszego narodu, z
którego pochodziła także Maryja Dziewica, apostołowie, “będący fundamentem i
kolumnami Kościoła”. Oraz większość członków pierwszej wspólnoty
chrześcijańskiej. Jednakże owo przylgnięcie dokonuje się w porządku wiary, czyli
poprzez wolne przyzwolenie rozumu i serca, kierowanych przez Ducha i nigdy nie
może być ono przedmiotem zewnętrznego nacisku z jednej czy z drugiej strony. (…)
6. Należy zatem powiedzieć że otwarte drogi naszej współpracy, w świetle wspólnego
dziedzictwa pochodzącego z Prawa i proroków, są zróżnicowane i znaczące. Po
pierwsze, pragniemy przypomnieć współpracę na rzecz człowieka, jego życia od
poczęcia do naturalnej śmierci, jego godności, wolności, jego praw, jego rozwoju w
społeczeństwie, której nie jest wrogie, lecz przyjazne i wspierające, gdzie
sprawiedliwość i gdzie, w tym narodzie, na kontynentach i na świecie, może zwyciężyć
pokój, “szalom” głoszone przez prawodawców, proroków i mędrców Izraela. (…) W
społeczeństwie często zatracającym się w agnostycyzmie i indywidualizmie oraz
cierpiącym gorzkie skutki egoizmu i przemocy, żydzi i chrześcijanie są strażnikami i
świadkami etyki znaczonej Dziesięcioma Przykazaniami, w których zachowywaniu
człowiek znajduje swą prawdę i wolność. Propagowanie wspólnej refleksji i współpracy
na tym polu jest jednym z wielkich dzisiejszych obowiązków. (…)
Czyniąc tak, mogę rzec, będziemy wierni naszym własnym najświętszym
obowiązkom, lecz także temu co nas głęboko jednoczy i łączy: wierze w jednego
Boga, który “miłuje przybyszów” i “czyni sprawiedliwość wobec sieroty i wdowy”, a
także nakazuje nam by ich miłować i im pomagać. Chrześcijanie poznali powyższe
od Pana z Tory, którą tu czcicie oraz od Jezusa, który ukazał najwyższy stopień
miłości wymaganej przez Torę.
8. Pozostaje mi teraz jedynie zwrócić, podobnie jak na początku tej przemowy, oczy i
umysł do Pana by podziękować mu i pochwalić go za to szczęśliwe spotkanie i dobro,
które już z niego wypłynęło, za nowo utworzone braterstwo i nowe, głębsze
porozumienie między nami tu w Rzymie oraz między Kościołem i judaizmem wszędzie,
w każdym kraju, dla dobra wszystkich (…)” (https://w2.vatican.va/content/john-paul-
ii/it/speeches/1986/april/documents/hf_jp-ii_spe_19860413_sinagoga-roma.html)
Wizyta papieża w synagodze i powyższe przemówienie spotkały się z aplauzem świata
żydowskiego. Przywódca judaizmu reformowanego w Ameryce rabin Schindler
stwierdził: “Żydzi mogą nie zgadzać się z Watykanem w kwestii aborcji i uznania
dyplomatycznego Izraela oraz nadal działać razem z katolikami w sprawach
równości rasowej, sprawiedliwości ekonomicznej, głodu na świecie i rozbrojenia
nuklearnego”. Rabin Sobel z ADL B’nai B’rith określił wizytę jako “symbol i
rzeczywistość potwierdzające rewolucję jaka dokonała się w stosunkach katolicko-
żydowskich w ostatnim ćwierćwieczu.” Rabin Hier z Centrum Wiesenthala oznajmił
że “krótka podróż z tronu św. Piotra do głównej synagogi w Rzymie zapewnia
papieżowi Janowi Pawłowi II szczególne honorowe miejsce w żydowskiej historii.”
(https://www.jta.org/1986/04/16/archive/u-s-jewish-groups-hall-the-popes-visit-to-
romes-synagogue). Cytowano wypowiedź Jana Pawła II z wywiadu telewizyjnego
stwierdzającą że “Głębokim uczuciowym przeżyciem było wejście do tego miejsca,
które, przynajmniej teoretycznie, przenosi nas z powrotem w czasy świętego Piotra
i pierwszych chrześcijan” (https://www.jta.org/1986/04/23/archive/pope-calls-his-
rome-synagogue-visit-a-deep-emotional-experience).
Pod koniec kwietnia rabin Tanenbaum z AJC poinformował, powołując się na
rozmowy z kardynałami i innymi dostojnikami kościelnymi, że Watykan zdecydował
się uznać państwo Izrael w ciągu najbliższego roku
(https://www.jta.org/1986/05/01/archive/it-could-happen-within-a-year-vatican-
to-establish-ties-with-israel). Pod koniec maja Jan Paweł II spotkał się z głównym
rabinem Rumunii Mosze Rosenem, udającym się zjazd europejskich rabinów w
Szwajcarii, przekazując mu życzenia dla całego zgromadzenia
(https://www.jta.org/1986/06/02/archive/pope-meets-rumanian-chief-rabbi).
Tymczasem rabin Klenicki z Argentyny cieszył się z opublikowania przez konferencję
biskupów z krajów Ameryki Łacińskiej pierwszej “liturgii, która nie jest katolicka” –
międzyreligijnej modlitwy za ofiary Holokaustu, wykorzystującej m.in. modlitwę Jana
Pawła II z Auschwitz z roku 1979
(https://www.jta.org/1986/05/28/archive/landmark-in-catholic-jewish-relations)
Tymczasem trwał spór o Karmel w Oświęcimiu. Pod koniec maja JTA pisała że dwie
kwestie martwią Żydów w Belgii – zarzuty o oszustwa podatkowe wobec żydowskiej
firmy finansowej oraz klasztor przy dawnym obozie Auschwitz.
(https://www.jta.org/1986/05/29/archive/behind-the-headlines-the-jews-of-
belgium). 22 czerwca w “Tygodniku Powszechnym” ukazał się artykuł
Turowicza Karmel w Oświęcimiu przenoszący kampanię na grunt Polski,
stwierdzający m.in. ” Żydzi mają pełne prawo uznawać Oświęcim za symbol
zagłady”. 17 lipca 1986 roku w jednodniową podróż do państwa Izrael udał się kard.
Macharski, odwiedzając m.in. Yad Vashem
(https://www.jta.org/1986/07/21/archive/cracow-archbishop-makes-top-secret-
visit-to-israel). W kolejnym tygodniu Macharskiego czekała podróż do Genewy, gdzie
miał się spotkać z czołowymi obrońcami żydowskiego punktu widzenia na Karmel w
Auschwitz z hierarchii kościelnej, formalnie reprezentującymi Kościół katolicki oraz
osobami formalnie reprezentującymi Żydów.
22 lipca 1986 r. w Genewie międzynarodowe środowiska żydowskie doprowadziły do
podpisania m.in. przez Przewodniczącego Europejskiego Kongresu Żydowskiego –
Maitre Theo Kleina,  wspomnianych już kard. Decourtraya, arcybiskupa Lyonu, kard.
Danneelsa z Brukseli oraz żydowskiego kardynała Lustigera z Paryża, głównego
rabina Francji – Adyego Stega, przedstawicieli środowisk żydowskich z Belgii –
Markusa Pardesa i Włoch – Tullię Zeviego, a także kard. F. Macharskiego, Jerzego
Turowicza z “Tygodnika Powszechnego” oraz jezuitę o. Stanisława Musiała deklaracji
o Auschwitz stwierdzającej m.in. że Oświęcim i Brzezinka są dziś symbolami Szoa –
eksterminacji sześciu milionów Żydów “za to że byli Żydami”, którzy “zmarli
porzuceni przez obojętny świat”. Deklaracja wzywała do poszanowania “praw innych
do życia, wolności i godności.”
(http://www.notredamedesion.org/en/dialogue_docs.php?
a=2&id=549&categoria=congiunti). W komunikacie z konferencji
podkreślano: “Dialog winien trwać nadal, by można było definitywnie ustalić
zadowalający sposób poszanowania tego jedynego miejsca znajdującego się na
polskiej, chrześcijańskiej ziemi”.
Jednocześnie mamy do czynienia z przeniesieniem dialogu z judaizmem na grunt
Polski. 13 maja 1986 roku, Konferencja Episkopatu Polski, nawiązując do wizyty Jana
Pawła II w rzymskiej synagodze ogłosiła powstanie podkomisji do spraw dialogu z
judaizmem, do której weszli m.in. wspomniani wyżej o. Musiał SJ i J. Turowicz.
Przewodniczącym został bp Henryk Muszyński. We wrześniu media żydowskie podały
(https://www.jta.org/1986/09/19/archive/polish-clerics-agree-to-cosponsor-with-
the-adl-first-conference-in-poland-to-examine-anti-semitism) że prymas Polski Józef
Glemp oraz kard. Macharski zgodzili się “z entuzjazmem” współ-patronować razem z
ADL B’nai B’rith pierwszym żydowsko-katolickim konferencjom w Polsce mającym za
przedmiot “zbadanie antysemityzmu, znaczenie Holokaustu, judaizmu i obecnych
żydowskich obaw.” Konferencje zaplanowano na rok 1987 – jedną w Warszawie,
drugą w Krakowie, z udziałem hierarchii kościelnej, przedstawicieli ADL i żydowskich
uczonych z zagranicy. Propozycję przedłożył jeden z dyrektorów ADL Zakim, który był
w Polsce wraz z grupą 100 pielgrzymów prowadzonych przez kardynała z Bostonu B.
Lawa, którzy odwiedzili Auschwitz i prowadził tam nabożeństwo upamiętniające
Szoa. Jak podała JTA “Podczas uroczystości szabasowych w krakowskiej synagodze,
w których udział wzięli uczestnicy misji, Macharski omówił swoją ostatnią podróż
do Izraela oraz ‘szczególną odpowiedzialność Kościoła by odnosić się nie tylko do
Holokaustu, lecz do dzisiejszego antysemityzmu'” a także “by żydzi i chrześcijanie
spotykali się nie tylko z okazji wydarzeń takich jak upamiętnienie
Holokaustu”, wskazując że Kościół jest “gotowy do uczynienia więcej w sprawie
antysemityzmu, zarówno wewnątrz Kościoła, jak i w świecie
zewnętrznym.” (https://www.jta.org/1986/09/19/archive/polish-clerics-agree-to-
cosponsor-with-the-adl-first-conference-in-poland-to-examine-anti-semitism).
Będący w czołówce Jerzy Turowicz, nie czekając na realizację projektu, w listopadzie
1986 wygłosił w krakowskim KIK-u odczyt na temat źródeł antysemityzmu w Polsce.
Tymczasem, w październiku doszło do kolejnego wydarzenia bez precedensu – 27
dnia tego miesiąca Jan Paweł II zorganizował między-religijny dzień modlitw o pokój
w Asyżu. Ponieważ wiele o tym wydarzeniu napisano, poniżej skupiono się na wątku
związanym z judaizmem. Na miejscu pojawił się, obok przedstawiciela włoskiego ADL
B’nai B’rith, rabin Eliasz Toaff, natomiast inni rabini, “mimo iż głęboko oddani idei
‘szalom'” odmówili udziału z powodu święta Simcha Tora. Krytykowano również
pomysł wydarzenia w bazylice św. Franciszka w Asyżu, zamiast na neutralnym
wyznaniowo gruncie (https://www.jta.org/1986/10/17/archive/focus-on-issues-the-
popes-prayer-meeting-in-assisi). Ostatecznie delegacja żydowska jako jedyna
postanowiła modlić się poza bazyliką, przy dawnej synagodze
(https://www.jta.org/1986/10/30/archive/jewish-delegation-participates-in-peace-
prayer-day-in-assisi). Przemawiając do gości papież powiedział m.in.: “religii jest
wiele i są różne i stanowią odbicie pragnienia mężczyzn i kobiet przez stulecia aby
wejść w relację z Bytem Absolutnym. Modlitwa pociąga za sobą z naszej strony
nawrócenie serca. Oznacza pogłębienie naszego poczucia ostatecznej
Rzeczywistości. To jest właśnie powód naszego zgromadzenia się razem, w tym
miejscu.” (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1986/october/
documents/hf_jp-ii_spe_19861027_prayer-peace-assisi.html)
6 listopada 1986 roku Jan Paweł II powitał w Watykanie jako “przyjaciół” to jest
uczestników drugiego katolicko-żydowskiego kolokwium teologicznego, ponownie
współorganizowanego przez uniwersytet Angelicum oraz m.in. ADL B’nai B’rith
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1986/november/
documents/hf_jp-ii_spe_19861106_colloquio-cattolico-ebraico.html). Jak podkreślił
papież: “zgodnie z duchem i perspektywami Soboru, wybrano na wasze Drugie
Kolokwium, które dobiegło końca temat: Zbawienie i odkupienie w żydowskich i
chrześcijańskich tradycjach teologicznych oraz współczesnej teologii. (…) Z
poszanowaniem naszych odpowiednich tradycji, dialog teologiczny oparty na
szczerym uznaniu może wielce się przyczynić do wzajemnego poznania naszego
właściwego dziedzictwa wiary i może nam pomóc w uzyskaniu większej
świadomości naszych wspólnych więzi w kontekście naszego rozumienia zbawienia.
(…) Mimo iż wiara w Jezusa Chrystusa wyróżnia nas i oddziela od naszych
żydowskich braci i sióstr, możemy jednocześnie potwierdzić z głębokim
przekonaniem “duchową więź łączącą lud Nowego Przymierza z potomstwem
Abrahama.” I tak mamy tu więź, która, pomimo różnic między nami, czyni nas
braćmi (…) Będąc wdzięcznym za każdą inicjatywę propagującą dialog między
chrześcijanami a żydami, a zwłaszcza za to Międzynarodowe Teologiczne
Kolokwium Katolicko-Żydowskie, proszę Wszechmocnego Boga o błogosławieństwo
dla was wszystkich i modlę się by wasza praca przyniosła owoce lepszego
zrozumienia i polepszenia stosunków między żydami i chrześcijanami”
Grupa żydowskich gości, do której należeli przedstawiciele ADL B’nai B’rith, w tym
amerykański rabin Leon Klenicki, wyraziła zadowolenie z powodu spotkania w Asyżu
i zaprosiła papieża by poprowadził podobne spotkanie modlitw o pokój w
Jerozolimie. Według rabina Klenickiego “papież nie odpowiedział na propozycję, lecz
jego twarz wyraźnie ukazywała zadowolenie”
(https://www.jta.org/1986/11/10/archive/pope-invited-to-jerusalem-to-lead-a-day-
of-prayer-against-war-terrorism).
26 listopada, podczas podróży apostolskiej do Australii Jan Paweł II spotkał się w
Sydney ze środowiskami żydowskimi
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1986/november/
documents/hf_jp-ii_spe_19861126_com-ebraica-sidney-australia.html),
wspominając m.in. wizytę w rzymskiej synagodze i prosząc Boga o błogosławieństwo
dla adresatów przemówienia i “umocnienie was w służbie Jemu!” Papież wyraził
zadowolenie że w przeszłości Australia cechowała się większą “cywilną i religijną
wolnością” dla żydów niż “wiele krajów Starego Świata”. Przypominał że “wyraźną i
bardzo ważną częścią mojej misji pozostaje powtarzanie i podkreślanie że nasz
stosunek do religii żydowskiej powinien cechować się największym szacunkiem,
gdyż wiara katolicka jest zakorzeniona w wieczystych prawdach zawartych w
pismach hebrajskich oraz w nieodwołalnym przymierzu z Abrahamem. My również
z wdzięcznością przyjmujemy te same prawdy z naszego żydowskiego dziedzictwa i
spoglądamy na was jako na waszych braci i siostry w Panu. (…) Hebrajskie i
chrześcijańskie Pisma nauczają że Żydzi są umiłowani przez Boga, który wezwał ich
nieodwołalnym wezwaniem. Nie można znaleźć żadnego teologicznego
uzasadnienia dla czynów dyskryminacji czy prześladowania wobec
żydów. Faktycznie, takie czyny muszą być uważane za grzeszne. (…)
Wyrażam swój podziw za wiele poświęceń jakich dokonaliście by prowadzić szkoły
religijne dla waszych dzieci, aby pomóc im ocenić świat wokół nich z perspektywy
wiary w Boga. Jak wiecie, australijscy katolicy czynią tak samo. W
zsekularyzowanym społeczeństwie tego typu instytucje zawsze są narażone na atak
z tego czy innego powodu. Ponieważ katolicy i żydzi cenią je z tych samych
powodów, działajmy razem tam gdzie to możliwe by chronić i promować religijne
nauczanie naszych dzieci. W ten sposób możemy dawać wspólne świadectwo wobec
Pana wszystkich. (…)”
Rok 1987 rozpoczął się pod znakiem trwającej presji na Watykan o formalne uznanie
państwa Izrael oraz załatwienie, po myśli żydowskiej, sprawy oświęcimskiego
Karmelu. W pomocy jak postrzegali ten ostatni żydzi – może służyć wyjątek z
francuskiej Trybuny żydowskiej (Tribune juive) z października roku 1989:
“Nie jest możliwe, bez tworzenia wielkiego zagrożenia zarówno dla ludzkości, jak i
Żydów, nauczać że Bóg celowo wysłał swojego syna aby zginął z rąk ludzi, pod
pozorem, iż śmierć owa stanowiła w znaczeniu metafizycznym wyłączny środek
zbawienia ludzkości. Karmel w Auschwitz stanowi ukoronowanie teologii jaką
Kościół przyjął wyłącznie w celu udowodnienia światu że prawdziwym Izraelem są
chrześcijanie (Nowy Izrael!), że “Nowe Przymierze” wyrażone w “Nowym
Testamencie” jest historycznym i duchowym rozwinięciem “Starego Przymierza”, że
historia ludu żydowskiego znajduje uwieńczenie w osobie Jezusa, ukrzyżowanego
Żyda, albowiem Jezus, zmartwychwstały trzy dni później, był pierwszym
chrześcijaninem wokół którego zebrał się “nowy lud” Boży. Na przestrzeni dwóch
tysięcy lat żywotność ludu żydowskiego, głuchego na te absurdalne twierdzenia i
cierpiącego z powodu teologicznego antysemityzmu powstałego Kościoła, stanowi
doskonałą ilustrację próżności i bezrozumności tej podjętej przez chrześcijan próby
nawracania i zniekształcenia biblijnego przekazu.”
11 stycznia 1987 “Tygodnik Powszechny” opublikował tekst Jana Błońskiego Biedni
Polacy patrzą na getto, stanowiący jeden z pierwszych przykładów pedagogiki
wstydu oraz wstęp do później rozwiniętej kwestii odpowiedzialności za Holokaust. Na
początku lutego 1987 roku przewodniczący światowego B’nai B’rith Seymour Reich
zwrócił się w liście do przedstawiciela Watykanu w USA abp Laghiego z żądaniem
przeniesienia Karmelu. Jak wskazywał – obecność w Auschwitz innej grupy religijnej
“‘wypacza”‘ unikalność doświadczenia Holokaustu (…) ‘Zwracam się bezpośrednio
do Watykanu i do Jego Świątobliwości Jana Pawła II o bezpośrednią interwencję
tak aby konwent karmelitanek mógł zostać przeniesiony poza teren Auschwitz'”
(https://www.jta.org/1987/02/13/archive/bnai-brith-leader-appeals-directly-to-the-
pope-to-intervene-to-have-a-convent-at-auschwitz-relocat).
Czy za przyczyną tego listu, czy też nie, 22 lutego 1987 roku, w Genewie spotkało się
ponownie opisane wyżej grono z lipcowego zebrania, powiększone o kolejnych
przedstawicieli środowisk żydowskich m.in. z B’nai B’rith Europa oraz biskupa
pomocniczego krakowskiego – Kazimierza Górnego. Ogłoszono bardziej obszerne
oświadczenie – porozumienie wskazujące że “Auschwitz powinno pozostać na
zawsze miejscem Szoa, które miało miejsce jako wynik determinacji nazistów by
zniszczyć naród żydowski w unikalnym, niewyobrażalnym i nieopisanym
przedsięwzięciu” oraz że “uroczyście” uzgadnia się co następuje: “Delegacja katolicka
oświadcza że, mając świadomość swej odpowiedzialności za przyszłe pokolenia,
angażuje się w projekt, który zakłada udział Kościołów europejskich w stworzenie
Ośrodka informacyjnego, edukacyjnego, spotkania i modlitwy. Ośrodek zostanie
umieszczony poza granicami obozów Auschwitz i Birkenau (…) Należy podjąć
następujące kroki: a) zainicjować dyskusję w Kościołach europejskich o Szoa (…) b)
zwalczać dezinformację na temat Szoa, zapobiegając sprowadzeniu Szoa do
poziomu zwykłego zjawiska oraz poddawaniu Rewizjonizmowi, c) przyjmować
grupy odwiedzających obozy i dostarczać im dalszych informacji, d) promować
dialog żydowsko-chrześcijański. (…) Życie modlitewne podjęte przez karmelitanki
zajmie swe należne miejsce w tym nowym kontekście, zostanie zatwierdzone i
uzyska swe prawdziwe znaczenie, jednocześnie biorąc pod uwagę uprawnione
uczucia wyrażane przez delegację żydowską. Z uwagi na powyższe w granicach
obozów Auschwitz i Birkenau nie znajdzie się żadne stałe miejsce katolickiego kultu.
(…) Kardynał Macharski będzie nadzorował rozwój projektu, biskupi z innych
krajów zobowiązują się dostarczyć na niego środki i zapewnić jego ukończenie w
ciągu 2 lat. Kard. Macharski będzie informował przewodniczącego T. Kleina o
postępie projektu. Delegacja żydowska popiera powyższe zobowiązania przyjęte
przez delegację katolicką. Obie delegacje są świadome prowadzenia ich dialogu
zgodnie z ich wspólnym pragnieniem:
– podkreślania unikalnej pozycji Szoa w tragedii hitlerowskiej, która tak mocno
dotknęła narody Europy, zwłaszcza naród polski,
– zapewnienia by tożsamość i religia każdego mężczyzny i kobiety były
poszanowane, tak za ich życia, jak i w miejscu ich śmierci.” (http://cdim.pl/1987-
02-22-2nd-declaration-concerning-the-carmelite-convent-at-auschwitz,1772).
Media ogłosiły od razu deklarację jako zwycięstwo strony żydowskiej i zobowiązanie
do zamknięcia Karmelu w Auschwitz
(https://www.nytimes.com/1987/02/23/world/a-convent-at-auschwitz-will-be-
closed.html). Deklaracji nie podpisał biskup Górny. 25 lutego przez Radio
Watykańskie podano komunikat Kurii krakowskiej uzasadniający podpisanie
deklaracji.
1 maja 1987 roku, podczas podróży apostolskiej do Niemiec papież beatyfikował
siostrę Teresę Benedyktę od Krzyża – Edytę Stein. W homilii
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/homilies/1987/documents/hf_jp-
ii_hom_19870501_messa-stadio-koln.html, polskie
tłumaczenie: http://papiez.wiara.pl/doc/379110.Swiadectwo-blogoslawionej-Edyty-
Stein-siostry-Teresy-Benedykty) Jan Paweł II przedstawił ją jako “córkę narodu
żydowskiego (…) wychowaną w surowej szkole tradycji Izraela”, która “zginęła w
obozie zagłady w Auschwitz jako córka swego udręczonego narodu”, jednocześnie
przedstawiając beatyfikowaną jako męczennicę. Jak zaznaczył “odkąd zaczęła “pod
Krzyżem” rozumieć los narodu izraelskiego, dała się nasza nowa Błogosławiona
coraz głębiej wciągnąć Chrystusowi w tajemnicę Jego odkupienia, by w duchowej
jedności z Nim pomagać dźwigać wielorakie cierpienie ludzi i wynagradzać za
krzyczącą niesprawiedliwość w świecie. Jako “Benedykta od Krzyża –
Pobłogosławiona przez Krzyż” chciała nieść swój krzyż wraz z krzyżem Chrystusa
za zbawienie jej narodu, jej Kościoła, całego świata. Ofiarowała się Bogu jako
“ofiara przebłagalna za prawdziwy pokój” i przede wszystkim za jej zagrożony i
upokorzony naród żydowski.” Na koniec przypomniał testament Teresy Benedykty
od Krzyża “Już teraz przyjmuję z radością śmierć, którą Bóg dla mnie przeznaczył, z
całkowitym podaniem się Jego najświętszej woli”, napisała kilka lat wcześniej w
swym testamencie. “Proszę Pana, żeby zechciał przyjąć moje cierpienie i umieranie
ku swej chwale i uwielbieniu, za wszystkie intencje… świętego Kościoła”. Pan
wysłuchał tę jej prośbę.” Jan Paweł II pominął przy tym owe “intencje  świętego
Kościoła” jakie wyraźnie wymieniła Edyta Stein w swoim testamencie “w
szczególności za zachowanie, uświęcenie i doskonalenie naszego świętego zakonu,
zwłaszcza Karmelu w Kolonii i Echt, jako zadośćuczynienie za niewiarę narodu
żydowskiego, aby Pan został przyjęty przez swoich a Jego królestwo mogło przyjść
w pełnej chwale (…)” (za: J. Sullivan OCD: Two concentration camps Carmelites:
St. Edith Stein and Pere Jacques Bunuel w: A Better Wine Essays Celebrating
Kieran Kavanaugh, O.C.D. [red. K. Culligan], p. 241). Oczywiście tego typu intencje
nie korespondowały z kontekstem historycznym roku 1987 i dialogiem z żydami.
Jednocześnie w ten sposób Edytę Stein przedstawiono jako męczennicę Holokaustu,
ofiarującą się za pomyślność (odwrócenie cierpień) Żydów.
W tym samym dniu 1 maja, w rezydencji arcybiskupa Kolonii papież, spotykając się z
diasporą żydowską
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/speeches/1987/may/documents/
hf_jp-ii_spe_19870501_cons-centrale-ebrei.html), poruszył zresztą kwestię postaci
Edyty Stein, mówiąc m.in.: “Umiłowani bracia (…) Watykański dokument z roku
1985 – Instrukcja o właściwym przedstawianiu żydów i judaizmu w nauczaniu i
katechezie Kościoła katolickiego, której lekturę i stosowanie, usilnie polecam
wszystkim katolikom, przypomina dzieje żydów “w wielkiej diasporze, co pozwoliło
Izraelowi zanieść na cały świat często heroiczne świadectwo swej wierności
jednemu Bogu (…) Od czasów starożytnych żydzi przynosili owo świadectwo
wierności nad Ren. Szybko zakorzenił się tu judaizm o wielkiej duchowej
kreatywności. Moi drodzy bracia, zachowujecie dziś w waszych wspólnotach cenne
historyczne i duchowe dziedzictwo i umiecie sprawić by kwitło. (…) Niech Ojciec
życia, dobry i miłosierny, chroni wasze wspólnoty i błogosławi im w szczególny
sposób kiedy jednoczą się w słuchaniu jego świętego słowa. Dziś Kościół czci córkę
Izraela, która pozostała jako katoliczka zjednoczona z Jezusem Chrystusem
ukrzyżowanym, naszym Panem, a jako Żydówka z jej ludem z wiernością i miłością,
podczas prześladowań narodowego socjalizmu (…) Ten dzień jej beatyfikacji niech
będzie dla nas wszystkich dniem oddania chwały i dziękczynienia Bogu, który
ukazuje cuda w swoich świętych (…) I przypominamy tu w braterskiej solidarności
męczeństwo wielu narodów współczesnej Europy i poświęcamy się razem ze
wszystkimi ludźmi dobrej woli odnowionej “cywilizacji miłości” tu w Europie,
poruszanej przez najlepsze żydowskie i chrześcijańskie ideały. Z tego powodu
konieczne jest posiadanie czujnego oka, odważnego słowa i silnych ideałów przeciw
wszystkim nowym formom antysemityzmu, rasizmu i neopogańskiego
prześladowania wiary. Takie wspólne poświęcenie jest najcenniejszym darem jaki
Europa może dać światu w swej żmudnej podróży ku rozwojowi i sprawiedliwości.
Błogosławiona Edyta Stein przypomina nam wszystkim, żydom i chrześcijanom,
swym żywym przykładem, wezwanie Pisma “Bądźcie zatem święci, ponieważ Ja –
wasz Bóg – jestem święty” (Kpł 11,45). (…)”
Mimo to żydzi swoje wiedzieli i podczas wrześniowych rozmów z papieżem i
sekretarzem stanu A. Casarolim beatyfikację Edyty Stein wymienili jako jedno z
niekonsultowanych z nimi zaskoczeń, których w przyszłości chcieliby unikać
(https://www.jta.org/1987/09/02/archive/an-historic-meeting).
W czerwcu 1987 roku środowiska żydowskie rozdarły szaty z powodu ogłoszenia przez
Watykan przyjęcia na audiencji prezydenta Austrii Kurta Waldheima, oskarżanego o
popieranie nazizmu. Na tej fali pojawiły się również oskarżenia o “dejudaizowanie
Holokaustu” podczas podróży do Polski i przemówienia w Majdanku 9 czerwca. 14
czerwca Jan Paweł II spotkał się jednak z środowiskami żydowskimi w Polsce. Papież
powiedział wówczas między innymi
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/pl/speeches/1987/june/documents/
hf_jp-ii_spe_19870614_comunita-ebraica.html):
“Myślę że naród izraelski, dzisiaj może bardziej jeszcze niż kiedykolwiek indziej,
znajduje się w centrum uwagi narodów świata. Przede wszystkim z racji tego
straszliwego doświadczenia. Staliście się przez to wielkim głosem przestrzegającym
całą ludzkość, wszystkie narody, wszystkie potęgi tego świata, wszystkie ustroje i
każdego człowieka. Bardziej niż ktokolwiek inny, właśnie Wy staliście się taką
zbawczą przestrogą. I myślę, że w ten sposób sterujecie to Wasze powołanie,
szczególne, okazujecie się w dalszym ciągu dziedzicami tego wybrania, któremu Bóg
jest wierny. To jest Wasza misja w świecie współczesnym wobec ludów, narodów,
całej ludzkości. Kościół, a w tym Kościele wszystkie ludy i narody czują się z Wami
zjednoczeni w tej misji. (…) To spotkanie w Polsce jest dla mnie szczególnie drogie,
szczególnie wymowne i myślę, że będzie też szczególnie owocne. Pomoże i mnie, i
całemu Kościołowi jeszcze bardziej uświadomić sobie to, co nas łączy – jak to
powiedział mój przedmówca – w porządku Bożego Przymierza. I to, co nas łączy w
świecie współczesnym, wobec tych wielkich zadań, jakie ten świat stawia przed
Wami i przed Kościołem w dziedzinie sprawiedliwości i pokoju między narodami,
zgodnie z Waszym słowem biblijnym: “Shalom”! (…)”
Owoce miały przyjść. W lipcu, na zorganizowaną we Fryburgu, w Szwajcarii przez
Międzynarodową Radę Chrześcijan i Żydów konferencję zaproszono m.in.
wspomnianego już bp H. Muszyńskiego. Konferencja zakończyła się przyjęciem
deklaracji przeciw antysemityzmowi.

25 czerwca 1987 w atmosferze zorganizowanych przez środowiska żydowskie w


Rzymie oraz USA protestów i kampanii dyplomatycznej oraz medialnej doszło do
spotkania Waldheima z Janem Pawłem II. Burza ciągnęła się jeszcze długo po
spotkaniu – zapowiedziano protesty podczas wizyty papieża w USA planowanej na
wrzesień (https://www.jta.org/1987/07/22/archive/jewish-groups-to-stage-protests-
during-popes-san-francisco-visit). Watykan odpowiedział listem papieża do
przewodniczącego Konferencji Episkopatu USA w kwestii Szoa oraz zaproszeniem
przywódców żydowskich do Rzymu i Castel Gandolfo na spotkanie 1 września przed
powyższą podróżą (https://www.jta.org/1987/08/07/archive/jews-accept-vatican-
invitation, https://www.jta.org/1987/08/21/archive/debate-in-the-jewish-
community-over-who-should-represent-american-jewry-at-the-sept-1-meeting-with).
Przed spotkaniem budowano atmosferę m.in. poprzez przypomnienie szacunku Jana
Pawła II do judaizmu, kiedy odmówił ochrzczenia dziecka na prośbę opiekunki,
wbrew woli zmarłych rodziców (https://www.jta.org/1987/08/24/archive/pope-as-
young-priest-after-holocaust-refused-to-baptize-jewish-child-against-his-dead-
parents-wishe).
Na spotkanie ze strony żydowskiej udała się silna delegacja m.in. rabin Tanenbaum z
AJC, przewodniczący B’nai B’rith International Reich, rabin Klenicki z ADL B’nai
B’rith, G. Giegner  – współprzewodniczący zarządu Światowego Kongresu Żydów,
rabin Siegman z Amerykańskiego Kongresu Żydów i rabin Schindler.
(https://www.jta.org/1987/08/25/archive/the-chosen-ones). Spotkanie 1 września
poprzedziły rozmowy w Watykanie, podczas których kard. Willebrands zadeklarował
wydanie przez Watykan osobnego dokumentu w sprawie Holokaustu
(http://www.vatican.va/roman_curia/pontifical_councils/chrstuni/documents/
rc_pc_chrstuni_doc_16031998_shoah_en.html). Samą wizytę w Castel Gandolfo
określili jako “historyczne i poruszające wydarzenie. Po raz pierwszy w dziejach
głowa Kościoła katolickiego zaangażowała się w ogólne rozmowy z członkami
żydowskiej wspólnoty, coś nie do wyobrażenia dla wcześniejszych pokoleń” (rabin
Siegman). Spotkanie otworzyła wspólna recytacja Psalmu wraz z papieżem. W
końcowym komunikacie zapowiedziano przygotowanie we współpracy z żydami
watykańskiego dokumentu o Holokauście i “historycznym tle antysemityzmu oraz
jego współczesnych postaciach” a także zapowiedziano ściślejszą współpracę między
środowiskami żydowskimi a sekretariatem stanu (aby w przyszłości uniknąć takich
“niespodzianek” i “nieporozumień” jak sprawa Waldheima czy beatyfikacji Edyty
Stein). Jak głosił komunikat: “tematy spotkania obejmowały Holokaust,
współczesny antysemityzm, katolickie nauczanie o żydach i judaizmie oraz stosunki
między Stolicą Apostolską i państwem Izrael. Dyskusja była otwarta i wolna, zaś
wszystkie kwestie omawiano ze szczerością i przyjaźnią. (…) W kwestii
przedstawiania judaizmu w nauczaniu i kaznodziejstwie katolickim, grupa
żydowska wyraziła wdzięczność za postęp jaki dokonał się przez lata. Strona
katolicka uznała że potrzeba znacznie więcej pracy by wdrożyć oświadczenia
Soboru Watykańskiego II oraz późniejsze oficjalne deklaracje w życie kościoła. (…)
Papież przyjął delegację żydowską jako przedstawicieli narodu żydowskiego, dla
których istnienie Izraela jest kwestią centralną. Papież potwierdził wagę dla
kościoła i świata proponowanego dokumentu o Holokauście i antysemityzmie.
Papież mówił o swoim osobistym doświadczeniu w Polsce oraz swych
wspomnieniach życia blisko żydowskiej społeczności, obecnie zniszczonej.
Przypomniał swoje niedawne spontaniczne przemówienie do żydowskiej
społeczności w Warszawie, w którym mówił o ludzie żydowskim jako sile sumienia
w dzisiejszym świecie oraz żydowskiej pamięci o Szoa jako ostrzeżeniu, świadectwie
i cichym krzyku dla całej ludzkości.
(…)” (https://www.jta.org/1987/09/02/archive/an-historic-meeting, https://
www.nytimes.com/1987/09/02/us/john-paul-talks-with-jewish-leaders.html , http:/
/library.stu.edu/ulma/va/3005/1987/09-04-1987.pdf).
Odbiór spotkań w Rzymie i Castel Gandolfo w amerykańskich środowiskach
żydowskich był różny – od zachwytu nad jego historycznością po krytykę że nie
doprowadziło do żadnych konkretnych zobowiązań Watykanu. Mimo to Jan Paweł II,
podczas podróży do Stanów Zjednoczonych, 11 września 1987 spotkał się w Miami ze
196 (https://www.jta.org/1987/09/14/archive/encounter-of-the-dialogue-kind)
przedstawicielami kręgów żydowskich, zwracając się z przemówieniem do “swoich
drogich żydowskich braci i
sióstr” (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1987/september/
documents/hf_jp-ii_spe_19870911_organizzaz-ebraiche.html): “(…) Właściwym jest
na początku naszego spotkania by podkreślić naszą wiarę w Jednego Boga, który
wybrał Abrahama, Izaaka i Jakuba oraz zawarł z nimi Przymierze wiecznej miłości,
które nigdy nie zostało odwołane (…) Warto zauważyć że USA zostało założone
przez ludzi przybyłych na te wybrzeża często jako religijni uchodźcy (…) Wśród tych
milionów imigrantów znajdowała się znaczna liczba katolików i żydów. Te same
podstawowe zasady religijne wolności i sprawiedliwości, równości i solidarności
moralnej, potwierdzone w Torze i w Ewangelii, zostały faktycznie odzwierciedlone
w wyniosłych ludzkich ideałach oraz ochronie praw uniwersalnych ustanowionych
w USA. To w odpowiedzi wywarło silny pozytywny wpływ na dzieje Europy i inne
części świata (…) Razem żydzi i katolicy przyczynili się do sukcesu amerykańskiego
eksperymentu wolności religijnej i poprzez tę jedną ideę, dali światu żywą formę
międzyreligijnego dialogu między dwiema naszymi starożytnymi tradycjami. (…)
Wyrażam zadowolenie że Narodowa Konferencja Biskupów Katolickich oraz
Synagogalna Rada Ameryki podejmują konsultacje między przywódcami
żydowskimi i biskupami, które powinny posunąć do przodu dialog w kwestiach
wielkiej wagi dla obu wspólnot religijnych.” Kolejną część przemówienia papież
poświęcił Holokaustowi, po czym wrócił do wskazówek praktycznych:
“Straszliwa tragedia waszego narodu poprowadziła wielu żydowskich myślicieli do
refleksji nad ludzką kondycją z wnikliwymi przemyśleniami. Ich wizja człowieka
oraz zakorzenienie owej wizji w nauczaniu Biblii, które dzielimy w naszym
wspólnym dziedzictwie Pism hebrajskich, dają żydowskim i katolickim uczonym
wiele użytecznego materiału do przemyśleń i dialogu. I myślę tu przede wszystkim o
wkładzie Martina Bubera oraz także Mahlera i Levinasa.”
Jan Paweł II zapowiedział dalej wspólne badania żydowskie i katolickie kwestii
Holokaustu, w tym sympozjum w USA, pod koniec tegoż roku oraz wydanie
wynikającego z tych badań “katolickiego dokumentu o Szoa i antysemityzmie”, jak
również “wspólne programy edukacyjne o naszych historycznych i religijnych
stosunkach.” Zaapelował by w każdej diecezji katolicy wdrożyli pod kierownictwem
biskupów soborowe i posoborowe dokumenty dotyczące żydów i judaizmu. W kwestii
państwa Izrael papież ponownie uchylił się od jego formalnego uznania, wskazując na
prawo do posiadania ojczyzny tak przez naród żydowski, jak palestyński, co żydzi
odebrali jako potwierdzenie braku teologicznych przeszkód do uznania państwa
syjonistycznego (https://www.jta.org/1987/09/14/archive/encounter-of-the-
dialogue-kind).
Poprawione stosunki zakłóciła w październiku 1987 wypowiedź kard. J. Ratzingera
dla tygodnika Il Sabato że judaizm “znajduje swe wypełnienie w rzeczywistości
Jezusa Chrystusa”, nawiązującą do postaci Edyty
Stein (https://www.nytimes.com/1987/11/18/us/cardinal-s-views-assailed-by-
jews.html, http://articles.latimes.com/1987-11-21/news/mn-5521_1_national-jewish 
https://www.jta.org/1987/11/20/archive/papal-advisers-comments-jolt-catholic-
jewish-relations). Rabin Tanenbaum skrytykował Ratzingera że jego wypowiedź
narusza “żywy charakter i autonomię judaizmu (…) nie przewiduje miejsca na
judaizm, a z tym – na dialog (…) To przedstawia zasadniczą sprzeczność z
ewoluującym i dość pozytywnym stanowiskiem papieża w kwestii judaizmu i
narodu żydowskiego.” Żydzi byli tak rozdrażnienie że zagrozili kard. Willebrandsowi
zawieszeniem dialogu a w styczniu następnego roku zbojkotowali spotkanie z
Ratzingerem w Nowym Jorku, którego zorganizował kard. O’Connor aby załagodzić
sprawę. Ratzinger został zmuszony do napisania wyjaśnień że gazeta źle
przetłumaczyła jego wypowiedź w języku niemieckim, m.in. usuwając poczynione
zastrzeżenia (https://books.google.pl/books?
id=9B8xDwAAQBAJ&pg=PT235&lpg=PT235&dq=il+sabato+1987+ratzinger+willebr
ands&source=bl&ots=eNabnk9M-p&sig=v-CXUgaVay4K-
0AA_XnVFULn0VM&hl=pl&sa=X&ved=0ahUKEwjXgruh6_HaAhUEGew

Jan Paweł II i judaizm (V)


Posted on May 8, 2018by vrs

1988-89
Relacje Watykanu ze środowiskami żydowskimi w roku 1988 rozpoczęły się od
zgrzytu. Gospodarz wizyty Jana Pawła II w rzymskiej synagodze – rabin Eliasz Toaff
w gazecie La Republicca, zastrzegając się że nie jest “Żydem z manią
prześladowczą” skrytykował papieża za brak reakcji m.in. na wzrost antysemickich
nastrojów we Włoszech, objawiających się m.in. hasłami w stylu “Syjonistyczni
zabójcy uwolnijcie Palestynę” albo “Brudny Żydzie, wykopiemy cię”
(https://www.jta.org/1988/01/11/archive/romes-chief-rabbi-calls-on-pope-to-
condemn-new-anti-semitism-there). W lutym media żydowskie z zadowoleniem
odnotowały zapowiedź byłego arcybiskupa Lyonu, Decourtraya o przeznaczeniu
całości kwoty jaką odebrał jako nagrodę za propagowanie praw człowieka na
powstanie między-religijnego ośrodka w Oświęcimiu
(https://www.jta.org/1988/02/25/archive/french-cardinal-to-help-fund-auschwitz-
interreligious-center). W czerwcu Jan Paweł II udał się do Austrii, co oznaczało
kolejny protest środowisk żydowskich z powodu spotkania z prezydentem
Waldheimem, a także krytykę przemówienia w obozie koncentracyjnym w
Mauthausen. “Jedyny cierpiący Żyd, o którym wspomina to Jezus Chrystus, a on nie
cierpiał w Mauthausen” – poskarżył się główny rabin Austrii Eisenberg tamtejszym
mediom (https://www.jta.org/1988/06/27/archive/popes-meeting-with-waldheim-
words-at-mauthausen-offend-jews). Mimo to, w tym samym dniu, 24 czerwca papież
spotkał się z żydami, wspominając m.in. o “propagowaniu żydowsko-
chrześcijańskiego dialogu w duchu Soboru” poprzez utworzenia “Ośrodka
informacyjnego, edukacyjnego, spotkań i modlitwy” w Oświęcimiu
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/speeches/1988/june/documents/
hf_jp-ii_spe_19880624_comunita-ebraica.html). Jan Paweł II mówił m.in. “pokój
zakłada ofiarowanie i dopuszczenie przebaczenia oraz miłosierdzia, które są
najważniejszymi atrybutami naszego Boga, Boga jedności. Żyjecie tą pewnością
wiary i świętujecie ją kiedy obchodzicie każdego roku Jom Kippur, wielki dzień
pojednania. (…) Nienawiść rozpuszcza się i znika, odnawia się więź miłości. To jest
więź, którą Kościół przeżywa w wierze, w której odczuwa swą głęboką i tajemniczą
więź miłości i wiary z ludem żydowskim. Żadne historyczne wydarzenie, bez
względu na to jak bolesne, nie może być na tyle silne by sprzeciwić się tej prawdzie,
będącej częścią Bożego planu naszego zbawienia i naszego braterskiego pojednania.
Stosunki między żydami a chrześcijanami znacząco się zmieniły i polepszyły od
Soboru Watykańskiego II i jego uroczystej deklaracji Nostra Aetate. Odtąd zaczął
się oficjalny dialog, którego podstawowym i centralnym wymiarem musi być
“spotkanie między dzisiejszymi kościołami chrześcijańskimi oraz dzisiejszym ludem
przymierza zawartego z Mojżeszem (Przemówienie do żydów w Moguncji,
17.11.1980) jak już wcześniej mówiłem. W międzyczasie poczyniono dalsze kroki ku
pojednaniu. Moja wizyta w rzymskiej synagodze stanowi tego świadectwo.”
Dalej Jan Paweł II zauważył coś, co przypuszczalnie żydów oburzyło to jest że “Ciązy
na was i na nas pamięć Szoa, eksterminacji milionów żydów w obozach
koncentracyjnych. Niesprawiedliwe i nieprawdziwe byłoby zrzucanie tych
nieopisanych zbrodni na chrześcijaństwo.” Mówił potem o zakorzenieniu Europu w
wierze, “która jest wspólnym dziedzictwem żydów i chrześcijan” oraz konieczności
“pełnego pojednania między żydami i chrześcijanami (…) energicznego, na każdym
polu stosunków. Współpraca i wspólne badania muszą służyć pogłębianiu
rozumienia znaczenia Szoa. Przyczyny odpowiadające za antysemityzm, czy też,
mówiąc bardziej ogólne, prowadzące do tak zwanych “wojen religijnych” muszą
zostać zidentyfikowane i w miarę możliwości wyeliminowane”. W kwestii Palestyny
zauważył że “lud żydowski ma prawo do ojczyzny”, lecz także ma je “naród
palestyński”. Przemówienie papież zakończył prośbą do Boga “o dar braterskiej
harmonii i błogosławieństwo wszechmocnego i miłosiernego Boga Abrahama,
waszego i naszego ojca w wierze.” Ostatecznie, późniejsze komentarze żydowskie do
wizyty były pozytywne (https://www.jta.org/1988/07/14/archive/austrian-jews-now-
view-popes-visit-as-positive).
Koniec czerwca roku 1988 to święcenia czterech biskupów w Econe, dokonane przez
abp Marcela Lefebvre. Jak zauważyły main-streamowe media arcybiskup był
postrzegany głównie jako krytyk ekumenizmu i dialogu z żydami oraz innymi
religiami.

(https://www.nytimes.com/1988/07/01/world/rebel-archbishop-anoints-4-
bishops.html). 26 lipca 1988 na oświęcimskim żwirowisku ustawiono krzyż.
W październiku do Francji z wizytą apostolską przybył Jan Paweł II. 9 tego miesiąca
spotkał się w Strasburgu z żydami
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/speeches/1988/october/documents/
hf_jp-ii_spe_19881009_comunita-ebraica.html), oznajmiając:
“Poprzez mój głos Kościół katolicki, wierny temu co powiedział Sobór Watykański
II, uznaje wartość religijnego świadectwa waszego ludu, wybranego przez Boga,
jak pisze św. Paweł: “(…) dary i wezwania Boże są nieodwołalne” (Rz 11, 28-29,
Lumen Gentium 16). To jest wybranie – jak powiedzieliście – z uwagi na
“uświęcenie Imienia” do służby całej ludzkości (…) Stąd też, poprzez waszą
modlitwę, wasze dzieje i wasze doświadczenie wiary zaświadczacie o
fundamentalnej jedności Boga, jego ojcostwie i miłosierdziu wobec każdego
mężczyzny i kobiety, tajemnicy Jego planu powszechnego zbawienia oraz
wynikających z tego konsekwencji, zgodnie z zasadami głoszony przez proroków,
poświęcając się na rzecz sprawiedliwości, pokoju i innych moralnych wartości.
Z najwyższym szacunkiem dla żydowskiej tożsamości religijnej, pragnę także
zaznaczyć że dla nas, chrześcijan, Kościół, Lud Boży i Mistyczne Ciało Chrystusa jest
wezwane na swej drodze w historii do głoszenia wszystkim w Duchu Świętym
Dobrej Nowiny zbawienia. Zgodnie z nauczaniem Soboru Watykańskiego II,
[Kościół] może lepiej zrozumieć swoją więź z wami, z pewnością dzięki braterskiemu
dialogowi, ale również rozważając swoją własną tajemnicę (Nostra Aetate 4).
Tajemnica ta jest zakorzeniona w osobie Jezusa Chrystusa, ukrzyżowanego i
uwielbionego Żyda. (…)
U świtu nowego millenium Kościół, głosząc Europie Ewangelię Jezusa Chrystusa,
odkrywa coraz bardziej radośnie wspólne wartości chrześcijańsko-żydowskie,
poprzez które uznajemy się za braci, i do których odnoszą się historia, język, sztuka i
kultura ludów i narodów tego kontynentu. (…) My chrześcijanie, coraz bardziej
świadomi tego szczególnego działania, które musimy prowadzić we współpracy z
żydami z powodu naszego wspólnego dziedzictwa zobowiązującego nas do
propagowania sprawiedliwości i pokoju oraz sprzeciwiania się wszelkiej
dyskryminacji (…) Musimy wyeliminować wszelkie religijne uprzedzenia, które, jak
ukazała nam historia, były inspirowane anty-żydowskimi stereotypami lub
podważaniem godności człowieka.”
W listopadzie papieska komisja Iustitia et Pax pod przewodnictwem kard.
Etchegaraya sporządziła dokument Kościół i rasizm – ku bardziej braterskiemu
społeczeństwu (https://www.ewtn.com/library/curia/pcjpraci.htm). Jak
wspominano w nim m.in.: “Chrześcijańskie wieki średnie czyniły rozróżnienie
między ludźmi na podstawie kryterium regilijnego – chrześcijanie, żydzi i
“niewierni”. Dlatego też, w “świecie chrześcijańskim”, żydzi uważani za uporczywe
świadectwo wypierania się Chrystusa stanowili często obiekt poważnych
upokorzeń, oskarżeń i zakazów” Po omówieniu Holokaustu i przejściu do problemów
współczesności dokument wskazuje co następuje: “Wśród manifestacji
systematycznej rasowej nieufności szczególną wzmiankę należy poświęcić ponownie
antysemityzmowi. O ile antysemityzm stanowi najtragiczniejszą formę, którą
ideologia rasistowska przyjęła w naszym wielu wraz z potwornościami
żydowskiego “holokaustu”, niestety nie zniknął on całkowicie. (…) Antysyjonizm,
który nie należy do tego samego porządku, ponieważ podważa on państwo Izrael i
jego politykę – służy czasami za zasłonę do antysemityzmu, żywiąc się nim i do
niego prowadząc.” Dokument kończył się postulatami walki Kościoła z rasizmem i
opisem jego misji, którą jest “oddanie duszy owemu wielkiemu przedsięwzięciu
ludzkiego braterstwa (…) Przekaz jaki [Kościół] przedstawia każdemu i którym
próbuje żyć jest: “każda osoba jest moim bratem lub siostrą.”” Jak podały media
żydowskie przewodniczący i wiceprzewodniczący Komisji – bp Meija zapewnili że
zostanie dodatkowo stworzony odrębny dokument poświęcony jedynie
antysemityzmowi i relacjom żydowsko-katolickim
(https://www.jta.org/1989/02/13/archive/vatican-report-on-racism-well-received-
by-jewish-groups).
W grudniu rabin Tanenbaum zapowiedział na luty kolejnego roku wspólną żydowsko-
katolicką konferencję w Zurychu, zastrzeżono jednak że jest ona uzależniona od
usunięcia karmelitanek z Auschwitz (https://www.jta.org/1988/12/16/archive/jews-
and-vatican-officials-to-convene-on-anti-semitism).
W połowie stycznia 1989 papież przyjął na audiencji ambasadora państwa Izrael we
Włoszech Droryego (https://www.jta.org/1989/01/23/archive/israeli-envoys-rare-
audience-with-pope-described-as-positive),
27 stycznia 1989 roku kard. Macharski skierował do wiernych w Oświęcimiu list
wspierający przeniesienie Karmelu. 14 lutego wspomniany już Decourtray napisał do
przewodniczącego Europejskiego Komitetu Żydowskiego Kleina przepraszający
żydów że deklaracje z Genewy nie zostały jeszcze wykonane z powodu uwarunkowań
w Polsce, ale zapewniający że same karmelitanki wyraziły zgodę na przeniesienie (co
nie było prawdą). W maju Światowy Kongres Żydów wezwał Jana Pawła II do
bezpośredniej interwencji w kwestii Karmelu w Oświęcimiu
(https://www.jta.org/1989/05/11/archive/wjc-urges-pope-to-use-authority-to-
remove-convent-from-auschwitz). ADL B’nai B’rith demonstracyjnie odwołała
zaplanowaną audiencję u papieża dzień przed jej datą
(https://www.jta.org/1989/05/15/archive/adl-officials-cancel-audience-with-pope-
because-of-convent). 17 maja 1989 przełożeni zakonów męskich w Polsce poparli
pozostanie karmelitanek w ich klasztorze.
W czerwcu 1989 belgijscy Żydzi rozpoczęli protesty pod siedzibą miejscowego
nuncjusza przeciw Karmelowi w Auschwitz
(https://www.jta.org/1989/06/13/archive/belgians-stage-weekly-vigil-to-protest-
auschwitz-convent). Na drugiej półkuli, w brazylijskim Sao Paulo, podczas wręczenia
kard. Willebrandsowi i Gerhartowi Riegnerowi ze Światowego Kongresu Żydów
“nagrody patriarchy Abrahama” przez komisję tamtejszego Episkopatu, ten ostatni
zaapelował do biskupów by naciskali na Rzym i Kraków w sprawie oświęcimskiego
klasztoru (https://www.jta.org/1989/06/14/archive/auschwitz-convent-casts-a-
shadow-over-interfaith-ceremony-in-brazil). W Watykanie doszło tymczasem do
spotkania wysłanników centrum Szymona Wiesenthala m.in. z udziałem polskiego
ambasadora (https://www.jta.org/1989/07/19/archive/pope-staying-out-of-dispute-
over-convent-at-auschwitz). 14 lipca 1989 siedmioosobowa grupa Żydów z USA z
rabinem Abrahamem Weissem, w towarzystwie dziennikarzy, próbowała wedrzeć się
do klasztoru w Oświęcimiu – sami skarżyli się na poturbowanie przez Polaków, którzy
ich powstrzymali, określając zdarzenie mianem “mini-pogromu”
(https://www.jta.org/1989/07/24/archive/fresh-denouncements-demonstrations-
as-deadline-for-moving-convent-passes). 16 lipca ponownie Żydzi przeszli przez
ogrodzenie klasztoru, ale zachowywali się spokojniej. 22 lipca pod Karmel przylecieli
czarterem z Brukseli, ponownie w otoczeniu dziennikarzy studenci żydowscy, którzy
obok protestów werbalnych m.in. dęli w szofar. 20 lipca Theo Klein napisał do kard.
Decourtraya z zapowiedzią że żydzi nie będą już uczestniczyć we wspólnych
spotkaniach i konferencjach a Karmel i krzyż ze Żwirowiska mają niezwłocznie
zniknąć. Kardynał zareagował natychmiast i 22 lipca w oświadczeniu przeprosił
żydów, a 11 sierpnia ponownie zapewnił że deklaracja z Genewy zostanie wykonana.
Polscy hierarchowie zajęli wobec działań żydowskich krytyczne stanowisko – 8
sierpnia kard. Macharski odniósł się do nich, potępiając “gwałtowną kampanię
oskarżeń i pomówień, obraźliwą agresję nie tylko słowną, co się przeniosło na teren
Oświęcimia“, co oczywiście spotkało się z natychmiastową krytyką żydów. Abraham
Foxman z ADL B’nai B’rith określił słowa kardynała jako “nienawistną przesadzoną
retorykę, która nie jest językiem miłości i współczucia jakiego można by oczekiwać
od kardynała” (https://www.jta.org/1989/08/11/archive/auschwitz-convent-
staying-put-as-jews-erupt-with-anger). 26 sierpnia 1989 roku, w święto Matki Boskiej
Częstochowskiej do sprawy odniósł się na Jasnej Górze prymas Polski – kard. Glemp,
mówiąc:
” Mamy swoje winy wobec Żydów, ale dziś chciałoby się powiedzieć: Kochani Żydzi,
nie rozmawiajcie z nami z pozycji narodu wyniesionego ponad wszystkie inne i nie
stawiajcie nam warunków niemożliwych do wypełnienia. Siostry karmelitanki,
mieszkające obok obozu w Oświęcimiu, chciały i chcą być znakiem tej ludzkiej
solidarności, która obejmie żywych i umarłych. Czyż, Szanowni Żydzi, nie widzicie,
że wystąpienie przeciw nim narusza uczucia wszystkich Polaków, naszą
suwerenność z takim trudem zdobywaną? Waszą potęgą są środki społecznego
przekazu, będące w wielu krajach do waszej dyspozycji. Niech one nie służą
rozniecaniu antypolonizmu. Niedawno oddział siedmiu Żydów z Nowego Jorku
dokonał napaści na klasztor w Oświęcimiu, wprawdzie nie doszło do zabójstwa
sióstr lub zniszczenia klasztoru, bo zostali powstrzymani, ale nie nazywajcie
napastników bohaterami. Zachowajmy płaszczyznę cywilizacji, w której żyjemy.
Umiejmy rozróżnić niektóre sprawy uproszczone i pomieszane. Odróżnijmy
Oświęcim – Auschwitz, gdzie ginęli przeważnie Polacy i inne narody, od odległej o
kilka kilometrów Brzezinki – Birkenau, gdzie ginęli przeważnie Żydzi. Odróżnijmy
następnie płaszczyznę cywilną od płaszczyzny teologicznej. Niech nowa doktryna
na temat obecności lub nieobecności Boga w miejscu Ofiary będzie uzasadniona i
zrozumiała dla wszystkich ludzi wierzących w Boga, a niech nie będzie narzędziem
politycznym w ręku grupy ludzi, zwłaszcza niewierzących.”
(http://niedziela.pl/artykul/3794). Przemówienie prymasa Polski oczywiście spotkało
się z oburzeniem przywódców żydowskich, Gazety Wyborczej oraz kard. Lustigera, co
skwapliwie odnotowały media
żydowskie (https://www.jta.org/1989/08/29/archive/catholic-clergy-join-jewish-
leaders-in-criticizing-polish-cardinals-speech), określano je jako “antysemickie”
(https://www.jta.org/1989/08/30/archive/outrage-over-cardinals-speech-is-
mounting-among-jews-in-u-s). W USA o przeniesienie Karmelu zwrócili się kard.
O’Connor, Law i Mahony, a rabin Weiss zapowiedział pozew sądowy
(https://www.jta.org/1989/09/01/archive/as-prelates-dissent-from-glemp-two-
jews-plan-on-serving-lawsuit). W Polsce żydzi zbojkotowali modlitwę międzyreligijną
(https://www.jta.org/1989/09/01/archive/american-jews-and-polands-rabbi-
boycott-prayer-service-in-warsaw)
Jednocześnie żydzi śledzili z uwagą również wypowiedzi Jana Pawła II, którego
krytykowali za zbyt małe zaangażowanie osobiste w kwestii Karmelu. 2 sierpnia 1989
papież na audiencji generalnej powiedział o “nowym, ostatecznym i wiecznym
przymierzu”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/audiences/1989/documents/hf_jp-
ii_aud_19890802.html), mając na myśli Nowe Przymierze. To wystarczyło.
“Przyjaciele” z ADL B’nai B’rith, a precyzyjniej – wielki przyjaciel Neokatechumenatu
– rabin Dawid Rosen odpowiedział w ich imieniu listem do watykańskiej kongregacji
do spraw stosunków z judaizmem, wskazującym że z uwag papieża “można zasadnie
wywnioskować że przymierze Boga z narodem żydowskim zostaje zastąpione
chrześcijańskim przymierzem jako jedynym wiecznym przymierzem” oraz żądając
“pilnego wyjaśnienia sprawy abyśmy mogli pokazać światu że zegar relacji
katolicko-żydowskich nie został dramatycznie cofnięty”
(https://www.jta.org/1989/08/08/archive/adl-expresses-deep-concern-over-popes-
remarks-on-covenant ). Na audiencji 9 sierpnia papież ponownie podpadł żydom,
mówiąc m.in. o “pełnym wypełnieniu zapowiedzi Starego Testamentu”  oraz tym że
wobec braku wiernego wypełniania przymierza z Mojżeszem Bóg zapowiedział nowe
przymierze
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/audiences/1989/documents/hf_jp-
ii_aud_19890809.html). Jednakże po audiencji 16 sierpnia rabin Klenicki oświadczył
że papież już bardziej ważył słowa, mówiąc o dwóch przymierzach, w tym o
Mojżeszowym, “z którego narodził się lud Boży” ”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/audiences/1989/documents/hf_jp-
ii_aud_19890816.html, https://www.jta.org/1989/08/17/archive/for-third-week-in-
row-popes-remarks-anger-jews).
W liście apostolskim z okazji 50-tej rocznicy rozpoczęcia II wojny światowej papież
odrębny dział poświęcił prześladowaniom Żydów, w tym “kalwarii” Żydów w Polsce.
Jak wskazał: “Pragnę powtórzyć z mocą że wrogość czy nienawiść wobec judaizmu
jest całkowicie sprzeczna z chrześcijańską wizją godności
ludzkiej” (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/apost_letters/1989/
documents/hf_jp-ii_apl_19890827_anniv-beginning-ii-world-war.html). 20
września, podczas audiencji generalnej w Castel Gandolfo, Jan Paweł II cytował
Talmud jerozolimski
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/audiences/1989/documents/hf_jp-
ii_aud_19890920.html)
W sierpniu 1989 żydzi, powołując się na ustalenia z początku września 1987 (por.
wcześniejsza część) zażądali spotkania z przedstawicielem Watykanu w kwestii
Karmelu (https://www.jta.org/1989/08/23/archive/jewish-leaders-arranging-
meeting-on-convent-with-vatican-official)
2 września kard. Glemp w wywiadzie dla La Republicca oświadczył że porozumienie z
Genewy powinno zostać renegocjowane. Już kolejnego dnia skrytykowali go kard.
Lustiger, Decourtray i Danneels, co oczywiście podchwyciła strona żydowska
(https://www.jta.org/1989/09/05/archive/clerics-challenge-glemps-insistence-that-
convent-accord-be-renegotiated). 6 września przeciwne do Glempa stanowisko
wygłosił specjalista od kontaktów z judaizmem w KEP – bp H. Muszyński.
Tymczasem prymas odwołał zapowiedzianą wizytę w USA, w tym u Polonii w Chicago
(https://www.jta.org/1989/09/11/archive/polish-cardinals-decision-to-cancel-u-s-
visit-comes-as-relief-to-jews) 15 września 1989 kard. Glemp zmienił swoje
zdecydowane stanowisko i po spotkaniu z mieszkającym w Niemczech milionerem
Zygmuntem Nissenbaumem prowadzącym fundację pod własnym nazwiskiem, jego
sekretariat wydał komunikat o zespole do spraw budowy centrum
(https://www.jta.org/1989/09/18/archive/small-signs-of-progress-emerge-in-
resolving-dispute-over-convent, https://www.jta.org/1989/09/21/archive/glemp-
against-forced-removal-of-nuns-but-says-he-has-funds-for-new-center). 19 września
1989 roku budowę ośrodka i nowego klasztoru poparł oficjalnie Watykan w osobie
kard. Willebrandsa za co żydzi ogłosili że są wdzięczni
(https://www.jta.org/1989/09/20/archive/vatican-praised-for-offer-to-help-
relocate-the-convent-at-auschwitz). 20 września 1989 w liście do przewodniczącego
ICCJ (Międzynarodowej Rady Chrześcijan i Żydów) Sternberga kard. Glemp zapewnił
o dotrzymaniu deklaracji z Genewy i przeniesieniu klasztoru, pisząc m.in. “istotne jest
nie tylko przeniesienie klasztoru poza granice miejsca, ale również utworzenie
nowego centrum kultury. To pomoże nam kontynuować dialog, który jest dla nas
tak drogi” (https://www.jta.org/1989/09/22/archive/glemp-in-dramatic-reversal-
urges-convent-be-moved-as-soon-as-possible) 29 września 1989 prymas napisał list
do Nissenbauma, w którym poparł ponownie budowę Centrum.

Jan Paweł II i judaizm (VI)


Posted on May 9, 2018by vrs

1990-91
17 stycznia 1990 po raz pierwszy we Włoszech zorganizowano tzw. Dzień Judaizmu.
Papież przekazał przesłanie, które biskup Rive odczytał na zorganizowanej w tym
dniu konferencji z udziałem rabina Toaffa i innych przywódców żydowskich z Włoch
(https://www.jta.org/1990/01/22/archive/pope-urges-christians-to-change-their-
negative-views-about-jews).
W sierpniu 1990 roku media żydowskie doniosły triumfalistycznie o skutecznych
naciskach na polską ambasadę aby nie wydawać wizy abp Marcelowi Lefebvre,
którego określono jako “antysemitę” w związku z pogłoskami że zamierza odprawić
Mszę w Auschwitz.(https://www.jta.org/1990/08/14/archive/rumored-visit-to-
auschwitz-convent-by-anti-semites-will-be-thwarted). W tymże miesiącu
zakomunikowały również że polska hierarchia kościelna przygotowała dokument o
żydach, judaizmie i antysemityzmie z okazji 25-rocznicy Nostra Aetate, który zostanie
opublikowany w tym samym roku (https://www.jta.org/1990/08/10/archive/polish-
catholic-church-document-asking-forgiveness-for-anti-semitism).  Na początku
września w Pradze (czeskiej) odbyła się wspólna konferencja z udziałem
przedstawicieli Watykanu i środowisk żydowskich. Chodziło o otwierające się w
wyniku “transformacji” ustrojowych nowe terytoria dialogu.  Rabin Tanenbaum z AJC
z troską opowiadał że duchowieństwo zza żelaznej kurtyny “nie ma świadomości
głębokich źródeł antysemityzmu w chrześcijańskiej
tradycji” (https://www.jta.org/1990/08/24/archive/catholic-and-jewish-leaders-to-
meet-in-prague-for-talks-on-anti-semitism), co należało zmienić. Na konferencję
zaproszono sześćdziesięciu przedstawicieli środowisk kościelnych i żydowskich, w
tym przedstawicieli z Polski i innych krajów. Obok przedstawicieli Watykanu – abp
Edwarda Cassidy,  bp Pierre’a Dupreya i bp. Fumagallego z Sekretariatu do spraw
stosunków z żydami, zapowiedziano silną delegację z USA – w tym abp Keelera z
Baltimore oraz przedstawiciela amerykańskiego Episkopatu do spraw relacji z
judaizmem. Stronę żydowską reprezentowali przedstawiciele różnych środowisk, w
tym m.in. B’nai B’rith International, Światowego Kongresu Żydów czy Rady
Synagogalnej Ameryki. Owocem konferencji w Pradze była Wspólna Deklaracja o
Antysemityzmie
(http://www.vatican.va/roman_curia/pontifical_councils/chrstuni/relations-jews-
docs/rc_pc_chrstuni_doc_19900906_antisemitismo_en.html). Wskazano w niej
m.in.:
“Dyskusja doprowadziła do wniosku że pewne tradycje katolickiej myśli, nauczania,
głoszenia słowa i praktyki w okresie ojców Kościoła i średniowieczu przyczyniły się
do powstania antysemityzmu w społeczeństwie zachodnim. We współczesności
wielu katolików nie było wystarczająco czujnych by reagować przeciw objawom
antysemityzmu. Katoliccy delegaci potępili antysemityzm (…) jako grzech przeciw
Bogu i ludzkości (…) Konferencja uznała monumentalną rolę deklaracji Soboru
Watykańskiego II Nostra Aetate oraz późniejszych wysiłków papieży i urzędników
kościelnych w celu doprowadzenia do zasadniczego polepszenia stosunków
katolicko-żydowskich. Nostra Aetate stworzyła nowego ducha tych stosunków.
Papież Jan Paweł II wyraził owego nowego ducha podczas audiencji dla
przywódców żydowskich 15 lutego 1985 roku (…) Powtarzając uznanie przez
papieża tworzenia się owego nowego ducha, delegaci wezwali do pogłębiania
owego ducha w stosunkach katolicko-żydowskich (…) aby zastąpić przeszłego ducha
podejrzeń, uraz i nieufności. (…) Ów nowy duch ujawni się również w pracy jaką
obie wspólnoty religijne mogą razem wykonać aby odpowiedzieć na potrzeby
dzisiejszego świata. Chodzi o potrzebę ustanowienia praw, wolności i godności
człowieka, wszędzie tam gdzie ich brak lub są zagrożone oraz o odpowiedzialne
zarządzanie środowiskiem. (…) Na przykład w USA stała struktura zaangażowana
w dialog katolicko-żydowski niedawno wydała wspólny dokument o nauczaniu
wartości moralnych w edukacji publicznej. Ponadto, tamtejszy Kościół katolicki
skutecznie działa na rzecz nauczania judaizmu w swoich seminariach,
podręcznikach szkolnych i materiałach edukacyjnych w sposób pozytywny i
obiektywny, skrupulatnie eliminujący wszystko co sprzeciwiałoby się duchowi
Soboru Watykańskiego II (…)
Poza badaniem dziejów antysemityzmu niniejsze zebranie poświęciło szczególną
uwagę ostatnim manifestacjom antysemityzmu zwłaszcza w Europie Wschodniej i
Środowej. Podkreśliło potrzebę szerzenia osiągnięć Nostra Aetate i minionego
dialogu katolicko-żydowskiego w tych krajach, w których nowe polityczne postępy
stworzyły możliwość współpracy.
Uznając wagę rozszerzenia obowiązywania nauczania Nostra Aetate, zebranie
zauważyło z zadowoleniem (…) rozpowszechnienie przez polskie władze kościelne
oficjalnych dokumentów dotyczących relacji katolicko-żydowskich w ich rodzimym
języku. Podkreślono że muszą zostać podjęte systematyczne wysiłki aby wykorzenić
źródła religijnego antysemityzmu, gdziekolwiek się pojawiają, poprzez publikację
tekstów, szkolenie księży, liturgię oraz udział katolickich mediów. Komitet
dialogujący ma nadzieję że nowy Katechizm Kościoła powszechnego będący w
przygotowaniu może służyć jako skuteczne narzędzie do tego celu. W związku ze
szczególnymi problemami antysemityzmu we wschodniej i środkowej Europie,
komitet zarekomendował co następuje:
1. Przetłumaczenie na języki narodowe oraz szerokie rozpowszechnienie wszystkich
właściwych dokumentów kościelnych dotyczących relacji z judaizmem (…)
2. Włączenie nauczania tych dokumentów do programu nauczania w seminariach
teologicznych aby wyeliminować wszelkie pozostałości “nauczania pogardy” oraz
ustanowienie specjalnych kursów na ten sam temat w seminariach dla księży, którzy
nie otrzymali takiego teologicznego szkolenia.
3. Monitoring wszystkich trendów i wydarzeń, które grożą wzrostem antysemityzmu w
celu właściwego zwalczania takiego rozwoju wypadków.
4. Nieustające działania nakierowane na zapewnienie wolności kultu i edukacji religijnej
wszystkich obywateli (chrześcijan, żydów i innych).
5. Aktywne wsparcie ogólnego prawodawstwa przeciw dyskrymunacji z powodu rasy lub
religii, włączając w to antysemityzm (…) promowanie działań prawodawczych
ograniczających wolność zrzeszania się organizacji rasistowskich.
6. Wsparcie ogólnych programów edukacyjnych, które będą przewidywać:
1) Włączenie do programów szkolnych wiedzy i szacunku do różnych cywilizacji,
kultur i religii (…)
2) Szczególne przywiązywanie uwagi w edukacji do problemu rasistowskich,
narodowych i religijnych uprzedzeń i nienawiści. Powinno to obejmować nauczanie
historii klęsk jakie przyniosły takie uprzedzenia lub nienawiść.
3) Eliminacja z podręczników wszystkich treści zawierających uprzedzenia
plemienne lub religijne oraz materiałów sprzyjających tworzeniu się napięć między
grupami. (…)
Komisja Stolicy Apostolskiej do spraw stosunków religijnych z żydami oraz IJCC są
gotowe wspierać tego typu wysiłki. (…)
Co do kwestii konwentu karmelitanek w Auschwitz zauważamy z zadowoleniem
deklarację (…) kard. Willebrandsa z września 1989 roku (…) Z niecierpliwością
czekamy na szybkie ukończenie nowego budynku, w którym klasztor karmelitański
znajdzie swe naturalne miejsce i mamy nadzieję że wszelkie trudności zostaną
pokonane. (…)
Po dwóch tysiącleciach obcości i wrogości jako katolicy i żydzi mamy święty
obowiązek stworzyć prawdziwą kulturę wzajemnego szacunku i troski (…)”
Media żydowskie z konferencji odnotowały zwłaszcze uznanie antysemityzmu za
grzechu przeciw Bogu i nadzieję na wdrożenie wskazanych punktów programu w
krajach Europy Środkowej i Wschodniej
(https://www.jta.org/1990/09/07/archive/jews-and-catholics-issue-statement-
condemning-anti-semitism-as-a-sin). Rozpoczęto niezwłoczne wdrażanie dokumentu
praskiego, choć na razie nieśmiało – na zorganizowany w Krakowie z udziałem
amerykańskich Żydów oraz ambasadorów USA i Izraela koncert “pojednania”
zaproszony kard. Macharski przysłał jedynie uprzejmościowy list
(https://www.jta.org/1990/10/26/archive/reconciliation-concert-in-krakow-brings-
jews-and-catholics-together).
26 września 1990 roku na audiencji generalnej Jan Paweł II zakomunikował Polakom
na początek III RP: “Oto nasz czas pośrodku Europy na nowo się zaczyna. W tym
nowym początku historii jest nasz udział i nasze miejsce. Jest tyle więzi dalekiej
przeszłości – i tyle bliskich doświadczeń w historii tego stulecia. W tym stuleciu . . .
W tym dramatycznym dwudziestym stuleciu, które zamyka drugie milenium po
Chrystusie. Jest jeden jeszcze naród, jeden lud szczególny: lud Patriarchów,
Mojżesza i Proroków, dziedzictwo wiary Abrahama. Kościół ma przed oczyma
słowa Pawła Apostoła o jego potomkach“do których należy przybrane synostwo i
chwała, przymierze i zakon, służba Boża i obietnice; ich przodkami są ci, z których
pochodzi Chrystus wedle ciała”  – słowa Soboru Watykańskiego II.  Chrystus i
apostołowie. I Ty sama, Dziewico-Matko, Córo Syjońska. Ten naród żył z nami
przez pokolenia, ramię w ramię, na tej samej ziemi, która stała się jakby nową
ojczyzną jego rozproszenia. Temu narodowi zadano straszliwą śmierć w milionach
synów i córek. Naprzód napiętnowano ich szczególnym piętnem. Potem zepchnięto
do getta w osobnych dzielnicach. Potem wywożono do komór gazowych zadając
śmierć – tylko za to, że byli dziećmi tego narodu. Mordercy czynili to na naszej
ziemi – może po to, aby ją zhańbić. Nie można zhańbić ziemi śmiercią niewinnych
ofiar. Przez taką śmierć ziemia staje się świętą relikwią. Lud, który żył z nami przez
wiele pokoleń, pozostał z nami po tej straszliwej śmierci milionów swych synów i
córek. Wspólnie czekamy Dnia Sądu i Zmartwychwstania.”
Oczywiście owo uświęcenie krwią żydowską podniosły od razu żydowskie media
9 https://www.jta.org/1990/09/28/archive/nazis-failed-to-debase-poland-
sanctifying-it-instead-says-pope).
Cytat z powyższego przemówienia znalazł się też w sygnalizowanym w sierpniu przez
żydowskie media liście pasterskim KEP, który podpisano oficjalnie 30 listopada 1990
roku, na Jasnej Górze i który został przeznaczony do odczytania na niedzielę 20
stycznia tj. przypadającą bezpośrednio po 17 stycznia
(https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WE/kep/zydzi_30111990.html). Biskupi napisali
w nim m.in.:
“Drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie, Dziś zwracamy się do Was w niezmiernie
ważnej sprawie naszego stosunku do narodu żydowskiego i religii mojżeszowej, z
która nas chrześcijan łącza jedyne i niepowtarzalne więzy. Czynimy to z okazji 25.
rocznicy ogłoszenia Soborowe Deklaracji „Nostra aetate”, w której Kościół bliżej
określił swoja relację do religii niechrześcijańskich, w tym też i do Żydów.
Deklaracja ta, przyjęta dnia 27 października 1965 r., nie straciła dzisiaj nic ze swej
wagi i aktualności. Podkreślał to niejednokrotnie Ojciec Święty Jan Paweł II między
innymi mówiąc: „Pragnę potwierdzić z najgłębszym przekonaniem, że nauczanie
Kościoła, podane podczas Soboru Watykańskiego II w Deklaracji „Nostra aetate”
(…) pozostaje zawsze dla nas, dla Kościoła katolickiego, dla Episkopatu (…) i dla
Papieża, nauczaniem, którego należy się trzymać, nauczaniem, które trzeba przyjąć
nie tylko jako rzecz stosowną, ale o wiele bardziej jako wyraz wiary, jako
natchnienia Ducha Świętego, jako słowo Bożej Mądrości” (Przemówienie do gminy
żydowskiej w Wenezueli, 15 stycznia 1985 r.).
Deklaracja Soborowa wskazuje przede wszystkim na wielość i różnorodność
powiązań, jakie zachodzą między Kościołem a religią mojżeszową i narodem
żydowskim. Z żadną inną religią Kościół nie pozostaje w tak bliskiej relacji ani z
żadnym innym narodem nie łączą go tak ścisłe więzy, „Kościół Chrystusowy – piszą
Ojcowie Soborowi w Deklaracji – uznaje, że początki jego wiary i wybrania
znajdują się według Bożej tajemnicy zbawienia już u Patriarchów, Mojżesza i
Proroków” („Nostra aetate” n. 4). Dlatego to Jan Paweł II, który po św. Piotrze jako
pierwszy z Jego Następców odwiedził synagogę, przemawiając w synagodze
rzymskiej 13 kwietnia 1986 r. mógł zwrócić się do Żydów jako do „naszych starszych
braci” w wierze. Kościół zakorzeniony jest w narodzie żydowskim i w wierze Żydów
przede wszystkim przez fakt, że Jezus Chrystus wedle ciała wywodzi się z tego
narodu. (…)
Kościół jako Lud Boży Nowego Wybrania i Przymierza, nie wydziedziczył Ludu
Bożego Pierwszego Wybrania i Przymierza z jego darów otrzymanych od Boga, Jak
uczy bowiem św. Paweł: „Izraelici ze względu na praojców są przedmiotem miłości
(Rz 11, 28) i dlatego „dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne” (tamże 11, 29). Do
nich należy też „przybrane synostwo i chwała, przymierza i nadanie Prawa,
pełnienie służby Bożej i obietnice” (tamże 9, 4). Bóg więc nie cofnął narodowi
żydowskiemu Swego wybrania, ale dalej darzy go Swoją miłością (…) Nauczanie
Kościoła, zawarte w tej Deklaracji, zostało rozwinięte w późniejszych dokumentach
Stolicy Apostolskiej. Szczególnie ważny jest dokument z 1985 r, pt.: „Żydzi i judaizm
w głoszeniu Słowa Bożego i katechezie Kościoła katolickiego”. Zasługuje on na jak
najszersze upowszechnienie, zwłaszcza wśród duszpasterzy i katechetów. Z
narodem żydowskim łączą nas Polaków szczególne więzy i to już od pierwszych
stuleci naszych dziejów. Polska stała się dla wielu Żydów drugą Ojczyzna Większość
Żydów, żyjących obecnie na świecie, wywodzi się z terenów dawnej i obecnej
Rzeczypospolitej. Niestety, ta właśnie ziemia stała się w naszym stuleciu grobem dla
kilku milionów Żydów, Nie z naszej woli, ani nie z naszej ręki. Oto co niedawno
temu – 26 września br. – mówił Ojciec Święty o naszej wspólnej historii. (…)
Wyrażamy także szczere ubolewanie z powodu wszystkich wypadków
antysemityzmu, które kiedykolwiek lub przez kogokolwiek na polskiej ziemi zostały
dokonane. Czynimy to w głębokim przeświadczeniu, że wszelkie przejawy
antysemityzmu są niezgodne z duchem Ewangelii – i jak podkreślił ostatnio Jan
Paweł II – „ Pozostają (też) w całkowitej sprzeczności z chrześcijańska wizja
godności człowieka” (Jan Paweł II, z okazji 50 rocznicy wybuchu wojny). (…)
Ta sama ziemia, która przez wieki była wspólną Ojczyzna Polaków i Żydów,
wspólnie przelana krew, morze potwornych cierpień, doznanych krzywd powinny
nas nie dzielić a łączyć. O tę wspólnotę wołają do nas szczególnie miejsca kaźni, a w
wielu wypadkach także wspólne mogiły. Łączy przecież nas, chrześcijan i żydów,
wiara w jedynego Boga. Stwórcę i Pana całego wszechświata, który stworzył
człowieka na swój obraz i podobieństwo. Łączą nas wspólnie uznane zasady
etyczne, zawarte w Dekalogu, a zamykające się w przykazaniu miłości Boga i
bliźniego. Łączy nas cześć dla ksiąg biblijnych Starego Testamentu jako Słowa
Bożego i wspólne tradycje modlitewne. Łączy nas wreszcie jedna nadzieja na
ostateczne nadejście Królestwa Bożego. Razem oczekujemy Mesjasza. Zbawiciela,
choć my wierząc, że jest Nim Jezus Chrystus z Nazaretu — oczekujemy nie
pierwszego, lecz ostatniego Jego przyjścia, już nie w ubóstwie betlejemskiej stajni,
lecz w potędze i chwale. Najważniejszym sposobem przezwyciężenia istniejących
jeszcze dzisiaj trudności jest postawa dialogu prowadząca do eliminowania
nieufności, uprzedzeń i stereotypów oraz do wzajemnego coraz lepszego poznania
się i zrozumienia, opartego na szacunku dla odrębnych tradycji religijnych, a także
otwierająca drogę do współpracy w wielu dziedzinach. Ważne jest przy tym, byśmy
uczyli się przeżywać i oceniać własne treści religijne żydów i chrześcijan, tak jak je
dzisiaj przeżywają sami żydzi i chrześcijanie. Kończymy, Umiłowani Bracia i
Siostry, nasze pasterskie słowo przypomnieniem niedawnej wypowiedzi Ojca
Świętego o naszych wspólnych doczesnych i ostatecznych przeznaczeniach: „Lud
(żydowski), który żył z nami przez wiele pokoleń, pozostał z nami po tej straszliwej
śmierci milionów synów i córek. Wspólnie czekamy dnia Sądu i Zmartwychwstania’
(Przemówienie do Polaków podczas audiencji środowej dnia 26 września 1990 r.).
(…)”
Nie był to ostatni akcent w tym roku, gdyż 6 grudnia 1990 roku papież zabrał
ponownie głos w sprawie żydów, z okazji 25-rocznicy Nostra Aetate, wobec
przedstawicieli środowisk chrześcijańskich i żydowskich
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1990/december/
documents/hf_jp-ii_spe_19901206_xxv-nostra-aetate.html): “(…) Przybyliście
razem by wspomnieć 25-rocznicę deklaracji Soboru Watykańskiego II Nostra
Aetate. W rezultacie świętujecie Boże miłosierdzie, które prowadzi chrześcijan i
żydów ku wzajemnej świadomości, szacunkowi, współpracy i solidarności (…) Miło
mi powitać was w tym domu! Baruch ha-ba be-Shem Adonai!”: “Błogosławiony,
który przychodzi w Imię Pańskie!” (Ps. 119 [118]:26) (…)
Kościół jest w pełni świadomy że Pismo Święte daje świadectwo iż lud żydowski,
owa wspólnota wiary i strażnik wielotysiącletniej tradycji, jest wewnętrzną częścią
“tajemnicy” objawienia i zbawienia. (…) Kiedy rozważamy tradycję żydowską
widzimy jak głęboko czcicie Pismo Święte, Migrę, a zwłaszcza Torę. Żyjecie w
szczególnej relacji z Torą, żywym nauczaniem żywego Boga. Studiujecie ją z
miłością w Talmudzie Tory, aby ją z radością wprowadzać w praktykę. (…)
Żaden dialog między chrześcijanami a żydami nie może pominąć bolesnego i
strasznego doświadczenia Szoa. Podczas spotkania we wrześniu tego roku w
Pradze, Żydowsko-Katolicki Międzynarodowy Komitet Dialogu rozważał obszernie
religijne i historyczne wymiary Szoa oraz antysemityzmu, dochodząc do wniosków
o wielkim znaczeniu dla kontynuacji naszego dialogu i współpracy. Mam nadzieję
że zostaną one szeroko uznane oraz że opracowane tam rekomendacje zostaną
wdrożone gdziekolwiek naruszane są prawa ludzkie i religijne.
Niech Bóg sprawi aby wspomnienie 25-rocznicy Nostra Aetate przyniosło nam i
światu świeże rezultaty duchowej i moralnej odnowy. (…) W Babilońskim
Talmudzie czytamy: “Świat stoi na jednej kolumnie, którą jest sprawiedliwy
człowiek (Hagiga 12b) (…) Niech sprawiedliwość i pokój napełni nasze serca i
poprowadzi nasze kroki ku pełni odkupienia wszystkich ludów i całego
wszechświata. Niech Bóg usłyszy nasze modlitwy.”
Żydzi byli z przesłania zadowoleni, choć np. Reich z B’nai B’rith skrytykował to że
papież siedział na przypominającym tron krześle, na podwyższeniu, więc “czuł się
niekomfortowo” (https://www.jta.org/1990/12/12/archive/behind-the-headlines-
with-exception-of-wjc-jewish-leaders-pleased-with-meetings-at-the-vatican).
W grudniu też spotkał się z amerykańskimi Żydami nowo wybrany na prezydenta
Lecha Wałęsa. Zapewniał ich o nowym rozdziale w dziejach Polski a według rabina
Rudina że wykorzeni z Polski “wszelkie formy antysemityzmu, ekstremalnego
nacjonalizmu i szowinizmu” (https://www.jta.org/1990/12/14/archive/walesa-
renounces-anti-semitism-in-meeting-with-american-jews)
20 stycznia w polskich kościołach odczytano cytowany wyżej list KEP. Pięć dni
później generał zakonu Karmelitów Bosych o. Felipe Sainz de Baranda polecił by
oświęcimskie karmelitanki przeniosły się do budowanego przy uzgodnionym w
Genewie Centrum nowego klasztoru. W międzyczasie żydzi ostrzegli Kościół że próba
beatyfikacji hiszpańskiej królowej Izabeli katolickiej może spowodować dramatyczne
załamanie się “dialogu” i nawiązanych więzi
(https://www.jta.org/1991/01/01/archive/effort-to-make-isabella-a-saint-could-
strain-catholic-jewish-ties). W odpowiedzi w marcu Papieska Rada Jedności
Chrześcijan wypowiedziała się przeciw beatyfikacji
(https://www.jta.org/1991/03/22/archive/jews-welcome-vatican-bodys-stand-
against-beatification-of-isabella). Żydzi zaniepokoili się także ogłoszoną pod koniec
roku 1990 encykliką Redemptionis Missio
(https://www.jta.org/1991/01/29/archive/papal-encyclical-on-conversion-not-
aimed-at-jews-but-troubling) oraz zawartym w niej stwierdzeniem (55) że “Dialog
międzyreligijny należy do misji ewangelizacyjnej Kościoła”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/pl/encyclicals/documents/hf_jp-
ii_enc_07121990_redemptoris-missio.html). Zwrócono jednak uwagę że encyklika
nie wymienia wprost żydów jako adresatów misji Kościoła.
W maju żydzi wpadli na trop antysemickiej książki wydrukowanej przez
benedyktynów z Le Barroux, która zawierała wielkopiątkową modlitwę za żydów w
tradycyjnej wersji – przed zmianą wprowadzoną przez Jana XXIII
(https://www.jta.org/1991/05/31/archive/deleted-anti-semitic-references-reappear-
in-catholic-prayer-book). Ten sam miesiąc przyniósł też dobre wieści – Jan Paweł II
na konsystorzu mianował kardynałami “dobrych przyjaciół Żydów”. Jak zauważyła
JTA: “według obserwatorów nigdy wcześniej Żydzi nie mieli tak wielu przyjaciół na
tym wyższym stanowisku watykańskim”. Jako przykładowych przyjaciół
wymieniono arcybiskupa Buenos Aires Antonia Quarracino (poprzednik Bergoglia),
Angelo Sosano, Edwarda Cassidy’ego z Australii i Pio Laghiego, byłego nuncjusza w
Buenos Aires, a także amerykańskich hierarchów Bevilacquę i Mahonyego
(https://www.jta.org/1991/05/31/archive/good-friends-of-jews-included-among-
newly-elevated-cardinals).
W czerwcu papież udał się na pielgrzymkę do Polski. 4 czerwca podczas Mszy w
Radomiu mówił: “Wśród narodów Europy nasz naród ma szczególny udział w tej
hekatombie. Na naszych ziemiach przykazanie: “nie zabijaj” pogwałcone zostało
milionami zbrodni i przestępstw. Wśród tych zbrodni szczególnie wstrząsające
pozostają systematyczne zabójstwa całych narodów – przede wszystkim Żydów (…)
Ludobójcze skutki ostatniej wojny zostały przygotowane całymi programami
nienawiści rasowej oraz
etnicznej” (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/pl/homilies/1991/
documents/hf_jp-ii_hom_19910604_messa-radom.html). Następnie
powiedział: “Do tego cmentarzyska ofiar ludzkiego okrucieństwa w naszym stuleciu
dołącza się inny jeszcze wielki cmentarz: cmentarz nie narodzonych, cmentarz
bezbronnych, których twarzy nie poznała nawet własna matka, godząc się lub
ulegając presji, aby zabrano im życie, zanim jeszcze się narodzą.” To wystarczyło by
Żydzi zagrzmieli że papież zestawił aborcję (promowaną przecież przez wielu
żydowskich “przedsiębiorców” w tej branży z Szoą). “Wspomnienie o Holokauście ma
święty charakter, którego nawet papież (…) nie może naruszać” – rozdarł szaty
jeden z przywódców Żydów francuskich Jean Kahn. “Słowo Holokaust zostało użyte i
nadużyte przy opisywaniu sytuacji kobiet i kwestii aborcji” – to z kolei Abraham
Foxman z ADL B’nai B’rith. “Zestawienie Holokaustu z aborcją jest czymś co
całkowicie odrzucamy i przedstawiciele Kościoła katolickiego powinni tego
unikać” – to z kolei Elan Steinberg ze Światowego Kongresu Żydów.
(https://www.jta.org/1991/06/06/archive/pope-criticized-by-jewish-leaders-for-
comparing-abortion-to-holocaust). Żydzi z K. Gebertem na czele pożalili się również
podczas spotkania z papieżem 9 czerwca 1991 roku w Warszawie
(https://www.jta.org/1991/06/10/archive/polish-jews-complain-to-pope-about-his-
abortion-comparison). Jan Paweł II był na to przygotowany. Mówił m.in. o
“niepojętym w swojej zgrozie ludobójstwie, którego ofiarą padł naród
żydowski“, “nie mająca precedensu zbrodni zabijania całego narodu”, która
“przeraziła chrześcijańską Europę i zmobilizowała ją do naprawiania krzywd, jakie
przez wieki były wyrządzane Żydom i które nieraz były wpisane w struktury
myślenia i obyczaju”
Papież powiedział wtedy ponadto w przemówieniu do żydów
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/pl/speeches/1991/june/documents/
hf_jp-ii_spe_19910609_comunita-ebraiche.html):
“Spotkania z przedstawicielami wspólnot żydowskich stanowią stały element moich
podróży apostolskich. Fakt ten posiada swoją wymowę, podkreśla bowiem jedyną
w swoim rodzaju wspólnotę wiary, jaka łączy synów Abrahama, wyznawców
religii Mojżesza i proroków, z tymi, którzy również wyznają Abrahama swoim
“ojcem w wierze” (Io. 8, 39) i przyjmują w Chrystusie, “Synu Abrahama i Synu
Dawida” (Matth. 1, 1), także całą przebogatą spuściznę Mojżesza i proroków.
Spotkanie z Żydami na polskiej ziemi ma jednak każdorazowo szczególne znaczenie.
Dziś pragnę się odwołać do tego wszystkiego, co wypowiedziałem już w czasie
poprzednich spotkań na ten temat, a co dyktuje mi moja wiara i serce. Zbiega się w
tym niejako wspaniała i zarazem tragiczna przeszłość prawie tysiącletniej
wspólnoty historii na polskiej ziemi, odpowiedzialność wyznawców Jedynego Boga
za dziś i nadzieja na przyszłość, zmierzająca do przemiany świata przez odrodzenie
i odnowę człowieka otwartego w równym stopniu na głos Boga i potrzeby bliźniego.
W czasie mojego ostatniego spotkania z przedstawicielami wspólnoty izraelskiej w
Polsce, w siedzibie prymasów, dnia 14 czerwca 1987 r., które wspominam z
wdzięcznością i nie bez wzruszenia, wyraziłem myśli i uczucia, z jakimi ja sam oraz
– myślę – olbrzymia większość Polaków patrzyliśmy bezsilnie na tę straszliwą
zbrodnię dokonywaną na całym narodzie żydowskim. (…)
Toteż serdecznie przyłączam się do słów, jakie znalazłem w liście pasterskim
biskupów polskich z 30 listopada ubiegłego roku: “Ta sama ziemia, która przez
wieki była wspólną Ojczyzną Polaków i Żydów, wspólnie przelana krew, morze
potwornych cierpień, doznanych krzywd powinny nas nie dzielić, a łączyć. O tę
wspólnotę wołają do nas szczególnie miejsca kaźni, a w wielu wypadkach także
wspólne mogiły”. Ludzka przeszłość nie przemija całkowicie. Również dzieje polsko-
żydowskie, chociaż tak niewielu Żydów mieszka obecnie na polskiej ziemi, są wciąż
bardzo realnie obecne w życiu zarówno Żydów, jak Polaków.
Dziś wydaje się rzeczą wielkiej wagi, abyśmy z jednej i drugiej strony starali się
dostrzec, ocalić i ożywić to dobro, jakie działo się między nami, a przecież przez całe
stulecia działo się go wiele. I abyśmy szukali pojednania i przyjaźni pomimo zła, bo
również zła było wiele w naszych dziejach. (…) Nie mająca precedensu zbrodnia
zabijania całego narodu przeraziła chrześcijańską Europę i zmobilizowała ją do
naprawiania krzywd, jakie przez wieki były wyrządzane Żydom i które nieraz były
wpisane w struktury myślenia i obyczaju. Po dwóch tysiącach lat przerwy Żydzi
uzyskali wreszcie swoje własne państwo. Narody cywilizacji chrześcijańskiej
podjęły żmudną pracę wykorzeniania ze swojej mentalności wszelkich
niesprawiedliwych uprzedzeń wobec Żydów oraz innych przejawów
antysemityzmu. W pracy tej aktywnie uczestniczyły Kościoły chrześcijańskie,
również Kościół katolicki.
W ostatnim roku Kościół powszechny, w tym także Kościół w Polsce, obchodził
uroczyście 25. rocznicę Deklaracji Soboru Watykańskiego II “Nostra Aetate”, która
znaczy zasadniczy przełom w stosunku chrześcijan do Żydów. Nauka Soboru
została następnie rozwinięta w późniejszych dokumentach Stolicy Apostolskiej, jak
Wskazówki i sugestie w sprawie wprowadzenia w życie Deklaracji soborowej
“Nostra Aetate”, z 1974 r., oraz Żydzi i judaizm w głoszeniu słowa Bożego i w
katechezie Kościoła katolickiego, z 1985 r. Z zadowoleniem mogłem stwierdzić, że
wszystkie te dokumenty Kościoła, a także całość nauczania papieskiego, zostały
staraniem polskiego Episkopatu przetłumaczone i wydane także w języku polskim.
Cieszę się, że do zbioru tych dokumentów przybył ostatnio wspomniany List
pasterski Episkopatu Polski z 30 listopada ubiegłego roku.
Dzisiaj, po przeszło dwudziestu pięciu latach od Soboru Watykańskiego II, nadszedł
czas, by podjąć szczególny wysiłek w celu urzeczywistnienia i wprowadzenia w
życie nauki Kościoła. Niech treść tych dokumentów będzie inspiracją do
podejmowania coraz to nowych wysiłków wszystkich Kościołów lokalnych, w tym
także polskiego, dla przezwyciężenia krzywdzących stereotypów, schematów i
pokutujących jeszcze tu i ówdzie wzajemnych uprzedzeń, by wobec współczesnego
świata, w którym wiara wystawiana jest na ciężką próbę, ukazać piękno i głębokie
prawdy jednego Boga i Ojca, który jako taki pragnie być poznawany i miłowany
poprzez wszystkich swoich synów.
Jednym z ważniejszych zadań Kościoła jest wychowanie młodego pokolenia w
duchu wzajemnego szacunku, w świadomości naszych wspólnych korzeni i naszych
zadań we współczesnym świecie, ale i poznawania własnej odrębności i tożsamości.
Błogosławię z serca wszystkim wysiłkom, które służą temu właśnie celowi. Słowami
psalmisty proszę Boga Wszechmogącego, aby nauczył wszystkich synów
Przymierza pełnić Jego wolę: “Naucz mnie czynić Twą wolę, bo Ty jesteś moim
Bogiem” (Ps. 143 (142), 10).”
Polscy Żydzi, w tym rozpoczynający dopiero swoją karierę na polu dialogu –
Stanisław Krajewski przyjęli te słowa wstrzemięźliwie. Tłumy na spotkaniach z
papieżem tworzyły obawy. “Uważam że papieska wizyta nie podkreśliła
wystarczająco potrzeby przeciwstawiania się antysemityzmowi, a bardziej ogólnie
– katolickiemu fundamentalizmowi oraz przyjęcia pluralizmu i popierania
tolerancji (…) Wydaje się że w efekcie jego podejścia to fundamentaliści w polskim
Kościele zostali wzmocnieni, ci którzy uważają że Kościół w Polsce powinien
stanowić przykład dla Europy. (…) Papież wsparł triumfalizm w kościele i to jest
rozczarowujący rezultat z perspektywy żydowskiej i, bardziej ogólnie, z punktu
widzenia wszystkich, którzy wolą żyć w neutralnym religijnie porządku
demokratycznym” – powiedział Krajewski JTA.
(https://www.jta.org/1991/06/24/archive/good-vibes-little-substance-at-popes-
meeting-with-jews). Jednocześnie fotograf Serge Cwajgenbaum, będący jednocześnie
sekretarzem Europejskiego Kongresu Żydowskiego ze zgrozą doniósł że w konwencie
w Oświęcimiu wykonano prace remontowe w obrębie dachu, co wskazywało że siostry
nie zamierzają się wyprowadzić (https://www.jta.org/1991/06/24/archive/convent-
at-auschwitz-renovated-signs-of-commerce-within-camp).
W lipcu nowo wybrany generał Karmelitów Bosych o. Macisse zapewnił jednak Theo
Kleina że najpóźniej w październiku 1992 Karmelitanki się z klasztoru wyniosą
(https://www.jta.org/1991/07/18/archive/nuns-to-be-gone-by-october-1992-says-
new-head-of-carmelite-order). Jak napisał m.in. “Wiara katolicka nie wymaga by
karmelitanki modliły się na miejscu eksterminacji męczenników.” W sierpniu do
Auschwitz ściągnięto kilkadziesiąt tysięcy katolickiej młodzieży przy okazji
Światowych Dni Młodzieży w Częstochowie. Odwiedziny w Auschwitz miały być
wydarzeniem ubocznym połączonym z edukacją o Holokauście – miano wyświetlać
m.in. 108 minutowy film przygotowany przez Centrum Wiesenthala
(https://www.jta.org/1991/08/08/archive/thousands-of-catholic-teen-agers-
expected-to-tour-nazi-death-camps). Papież ponownie w związku z ŚDM odwiedził
Polskę.
14 sierpnia, po Mszy w Wadowicach powiedział (https://w2.vatican.va/content/john-
paul-ii/pl/homilies/1991/documents/hf_jp-ii_hom_19910814_dedicazione-
wadowice.html): “Nie mogę przy tym zapomnieć, że wśród naszych kolegów w
wadowickiej szkole i w wadowickim gimnazjum byli wyznawcy religii Mojżeszowej,
których tutaj już wśród nas nie ma, nie ma także starej synagogi, która znajdowała
się obok gimnazjum. Na ręce jednego z naszych kolegów, kiedy odsłaniano tablicę
na miejscu tej synagogi, przesłałem specjalny list. W tym liście odczytuję
następujące słowa: «Kościół, a w tym Kościele wszystkie ludy i narody, czują się z
wami zjednoczeni. Owszem, niejako na pierwszy plan wysuwają wasz naród jego
cierpienia, jego wyniszczenie – pamiętajmy, że jesteśmy niedaleko Oświęcimia
wtedy, gdy pragną przemawiać do ludzi, do narodów i do ludzkości głosem
przestrogi. W imię wasze podnosi ten głos przestrogi również Papież, a Papież z
Polski ma do tego szczególny stosunek, ponieważ razem z wami w jakiś sposób
przeżył to wszystko tu, na tej ojczystej ziemi”.
Z Polski Jan Paweł II udał się na Węgry. Tu, 18 sierpnia, w budynku papieskiej
nuncjatury w Budapeszcie spotkał się z tamtejszymi żydami. I tu naciskali w kwestii
oświęcimskiego Karmelu (https://www.jta.org/1991/08/19/archive/the-pope-
condemns-anti-semitism-in-meeting-with-hungarian-jews). Podczas przemówienia
papież, oprócz długich rozważań o Holokauście, powiedział m.in.
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1991/august/documents/
hf_jp-ii_spe_19910818_comunita-ebraica.html):
“(…) Podtrzymywany przez swą wiarę w Pana, mimo tysiącletniego rozproszenia,
lud żydowski zachował swą tożsamość, swe rytuały, swą tradycję i zaprawdę
dokonał istotnego wkładu w duchowe i kulturalne życie świata, zwłaszcza w
Europie. (…) Prawdziwe wyzwolenie od zła jest ciągłym przekraczaniem Morza
Czerwonego i zakłada cierpliwe zmaganie, przez które musimy się posuwać dzięki
codziennemu nawróceniu serca, Teszuwie, w pokucie, poście i uczynkach
miłosierdzia. Połączmy się zatem w szczerym działaniu na rzecz dobra i pokoju w
nas i wokół nas, dzień po dniu, tak aby także dzięki naszemu zaangażowaniu
niegodziwość, którą gardzimy mogła być bardziej radykalnie zwalczana oraz by
królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju, które odpowiada zamiarowi Stwórcy
mogło rozszerzyć się coraz bardziej w nas i wokół nas. “Miłość do jednego tego
samego Boga musi zostać przemieniona w konkretne działanie na rzecz człowieka…
w poszukiwaniu sprawiedliwości społecznej i pokoju na poziomach lokalnym,
państwowym i międzynarodowym” (Wskazówki i sugestie wdrażania Nostra
Aetate z 1974 r.) (…) Niech oblicze Boga oświetla nasze twarze abyśmy nie
koncentrowali naszego spojrzenia na gorzkiej pamięci otrzymanego zła (…) lecz szli
naprzód w nawróceniu do tego co dobre i, zapominając o przeszłości, współdziałali
ze Stwórcą w budowie jaśniejszej przyszłości.
To było właśnie wielkie nauczanie Soboru Watykańskiego II, który wezwał cały
Kościół do zbadania wielkiego skarbca wspólnego duchowego dziedzictwa (NA 4),
które łączy nas z plemieniem Abrahama, tak aby z tego dziedzictwa czerpać
odnowiony impuls wiary i działania. A z tego przekonania rodzi się wspólne
zobowiązanie chrześcijan i żydów by poznać się lepiej, zaangażować w dialog,
intensywnie współpracować w sferze praw człowieka, edukacji religijnej i walki
przeciw antysemityzmowi zgodnie z programem przyjętym w Pradze (…) W obliczu
zagrożenia ponownego pojawienia się i rozprzestrzeniania antysemickich odczuć,
podejść i inicjatyw, których pewne niepokojące oznaki są dziś widoczne (…) musimy
nauczyć sumienia uznawać antysemityzm i wszystkie formy rasizmu za grzech
przeciw Bogu i ludzkości. (…)”
Tymczasem zapowiedź wizyty kard. Glempa w USA spotkała się ze stanowczym
żądaniem środowisk żydowskich przeprosin za homilię z Częstochowy sprzed dwóch
lat, zaś prawnik rabina Weissa oświadczył że wizytę tę wykorzysta do doręczenia
prymasowi Polski pozwu sądowego swojego klienta
(https://www.jta.org/1991/08/06/archive/jewish-leaders-insisting-on-apology-
from-polish-cardinal-before-u-s-trip). 12 sierpnia kardynał sporządził oświadczenie,
w którym podkreślił zło antysemityzmu oraz stwierdził że rabin Weiss nie zamierzał
zniszczyć klasztoru w Oświęcimiu, co środowiska żydowskie uznały za
niewystarczające (https://www.jta.org/1991/08/26/archive/reaction-mixed-to-
statement-of-regret-from-polish-cardinal). 20 września kard. Glemp ostatecznie
spotkał się w siedzibie Konferencji Episkopatu USA, w Waszyngtonie z tamtejszymi
środowiskami żydowskimi na dwugodzinnym spotkaniu
(https://www.jta.org/1991/09/23/archive/glemp-says-past-remarks-about-jews-
were-based-on-mistaken-information). Według relacji mediów żydowskich
oświadczył że “dzięki dialogowi” rozumie teraz że tezy zawarte w jego homilii “mogły
zaboleć wspólnotę żydowską i były postrzegane jako wspieranie stereotypów o
żydach i judaizmie”. Rabin Tanenbaum wyraził nadzieję że wcześniejsze uwagi
prymasa Polski wynikały “z niezrozumienia przez niego historii.” oraz “braku
informacji i doświadczenia”. Przed spotkaniem rabin Weiss bez powodzenia
próbował doręczyć kardynałowi pozew. Udało mu się to 25 września w Albany, gdy
prymas Polski wychodził z tamtejszej katedry
(https://www.jta.org/1991/09/26/archive/polish-cardinal-served-in-albany-with-
papers-for-defamation-suit). 29 września kard. Glemp spotkał się z Żydami w Spertus
College of Judaica w Chicago, mówiąc m.in. “dzięki Bogu zaczął się nasz dialog”.
Uczestnik spotkania rabin Sherwin z aprobatą wyraził się o tym że kardynał przyszedł
bez krzyża na piersi.
Do kolejnego spotkania doszło u kard. O’ Connora, w Nowym Jorku, w niedzielę 6
października (https://www.jta.org/1991/10/08/archive/glemp-invites-rabbis-to-
warsaw-but-rules-out-apology-in-polish), na którym prymas Polski zaprosił 11
przywódców żydowskich do Warszawy na luty roku 1992, na inaugurację cyklu
konferencji promujących dialog katolicko-żydowski. W spotkaniu brał udział m.in.
rabin Leon Klenicki z ADL, który wcześniej nie chciał spotkać się z kard. Glempem w
Waszyngtonie. Rabin Tanenbaum ucieszył się z zapowiedzi podjęcia przez prymasa
Polski inicjatywy promocji dialogu z judaizmem. Jednocześnie, Żydzi wraz z kard.
O’Connorem naciskali na prymasa by przyłączył się do lobbingu w Watykanie na rzecz
pełnego uznania państwa Izrael. Tymczasem rabin Weiss zorganizował na ulicy
kolejną manifestację przeciw prymasowi Polski. Żydzi jednak w kwestii dialogu na
nowych terytoriach szli za ciosem i już na początku roku 1992 ogłoszono że do Polski,
Węgier i Czech w lutym uda się grupa przedstawicieli “światowego żydostwa i
urzędników watykańskich” w celu zapewnienia wdrożenia porozumienia z Pragi, w
tym “wyplenienia wszelkich pozostałości
antysemityzmu” (https://www.jta.org/1992/01/29/archive/jewish-and-vatican-
leaders-plan-trip-together-to-eastern-europe). W Polsce mieli odwiedzić Warszawę i
Kraków, oczywiście obok Auschwitz, gdzie zamierzano sprawdzić postępy budowy
nowego klasztoru dla karmelitanek.

Jan Paweł II i judaizm (VII)


Posted on May 10, 2018by vrs

1992-93
8 stycznia 1992 roku papieża odwiedził w Watykanie nowojorski rabin Artur
Schneier. Rozmawiano m.in. ponownie o kwestii ostatecznego uznania przez
Watykan państwa Izrael. Rabin wrócił do Nowego Jorku w towarzystwie kard.
O’Connora, który właśnie odbył wizytę w Jerozolimie, gdzie rozmawiał z przywódcami
państwa żydowskiego  (https://www.jta.org/1992/01/22/archive/vatican-israeli-
relations-warming-says-rabbi-who-met-with-the-pope). 3 kwietnia Jan Paweł II
przyjął na audiencji ambasadora państwa żydowskiego we Włoszech Paznera
(https://www.jta.org/1992/04/06/archive/israeli-ambassador-to-rome-has-
audience-with-the-pope). W lipcu, w Polsce pojawił się architekt umowy z Pragi abp
Keeler wraz z kard. O’Connorem i Lawem oraz 22 innymi przedstawicielami
katolików i żydów z USA, w tym z AJC i ADL. Liturgii 23 lipca, w kaplicy Obrazu
Jasnogórskiego w intencji dialogu chrześcijańsko-żydowskiego przewodniczył Keeler,
przemawiał m.in. niedawno mianowany arcybiskupem gnieźnieńskim przez Jana
Pawła II, specjalista KEP od dialogu z judaizmem w Polsce – Henryk Muszyński,
zwracając się do żydów słowami Jana Pawła II – “starsi
bracia” (https://www.jta.org/1992/07/24/archive/jews-and-catholics-in-poland-
pray-for-better-interfaith-ties). Dzień wcześniej goście odwiedzili Oświęcim,
dokonując inspekcji sytuacji jeśli chodzi o budowę Centrum i budynku, do którego
miały się przenieść karmelitanki. Narzekali że budowa zastępczego klasztoru posuwa
się opieszale.
11 października 1992 roku, dokładnie w 30-tą rocznicę otwarcia Soboru
Watykańskiego II, z okazji publikacji posoborowego Katechizmu, Jan Paweł II wydał
konstytucję apostolską Fidei Depositum. Jak zauważył Sobór zajął się przede
wszystkim “lepszym przedstawieniem (…) depozytu doktryny chrześcijańskiej” oraz
“odnową myślenia”, bez “potępiania błędów epoki”. Realizację tych celów miał
stanowić Katechizm, którego “treści częstokroć przedstawiono w nowy sposób aby
odpowiedzieć na problemy naszej epoki.” (http://w2.vatican.va/content/john-paul-
ii/en/apost_constitutions/documents/hf_jp-ii_apc_19921011_fidei-
depositum.html). Katechizm stanowiący wykład nauki posoborowej już w § 121
wskazywał że “Stare Przymierze nigdy nie zostało odwołane”, nie informując przy
tym wiernych jaki skutek dla owego Przymierza miało Przymierze Nowe tj. Ofiara
Chrystusa. W § 423 postanowiono zaakcentować żydowskość Chrystusa, dokonując
zastanawiającego przestawienia i przewartościowania jednocześnie hierarchii i
porządku zawartego czy to w prologu Ewangelii św. Jana (Na początku było Słowo…)
czy w Credo (et ex Patre natum ante omnia saecula, Deum de Deo, Lumen de
Lumine, Deum verum de Deo vero, genitum non factum, consubstantialem Patri,
per quem omnia facta sunt. Qui propter nos homines et propter nostram salutem
descendit de coelis et incarnatus est de Spiritu Sancto ex Maria Virgine, et homo
factus est). Katechizm głosi (http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkI-2-2.htm)
bowiem: “Wierzymy i wyznajemy, że Jezus z Nazaretu, urodzony jako Żyd z córki
Izraela w Betlejem (…) jest odwiecznym Synem Bożym, który stał się
człowiekiem”. Porządek i chronologię Zrodzenia w wieczności (które właściwie
pominięto) w stosunku do Wcielenia odwrócono by przyporządkować pierwotne
Bóstwo Chrystusa jego człowieczeństwu i… żydowskości. W rezultacie – np. w Polsce
pod wpływem posoborowej nauki, znaczna część wiernych sądzi mylnie że
fraza Credo “zrodzony a nie stworzony” dotyczy narodzin w Betlejem, zaś sama
konstrukcja powyższego passusu implikuje wnioskowanie: Żyd jest Bogiem. Nic
dziwnego że w roku polskiego wydania Katechizmu (1994) specjalista do spraw
dialogu z judaizmem bp Muszyński w tekście dla Tygodnika Powszechnego
(15/1994): Żydzi i judaizm w Katechizmie Kościoła katolickiego zauważył że
odczytane na nowo w § 423 Katechizmu Credo zawiera ważne stwierdzenie, gdyż u
wielu chrześcijan określenie “Jezus Żyd” budzi sprzeciw.  W § 597 potwierdzając
słowa Nostra Aetate o braku odpowiedzialności żydów za bogobójstwo mimo klątwy
“Krew Jego na nas i na dzieci nasze”, które Katechizm uznał za “formułę
zatwierdzającą wyrok”, wskazano ponadto na prawo żydów do nieświadomości że
Chrystus jest Mesjaszem: “Sam Jezus przebaczając z krzyża, a za Nim Piotr,
przyznał prawo do “nieświadomości” (Dz 3, 17) Żydom z Jerozolimy, a nawet ich
przywódcom”. Jest to stwierdzenie już na pierwszy rzut oka nielogiczne, albowiem
przebaczenie zakłada przeciwnie istnienie winy, a nie “prawa do nieświadomości”. W
§ 1952 wskazano że prawo moralne obejmuje m.in. Stare Prawo, pomijając np.
przywoływany w kolejnym § 1952 cytat z Listu do Rzymian iż “kresem prawa jest
Chrystus.”
Dialog trwał. 23 października papież przyjął na audiencji żydowskiego ministra
Szymona Peresa, akceptując zaproszenie do wizyty w państwie żydowskim.
Zapowiedziano dalsze rozmowy w Jerozolimie celem pełnego uznania (de
iure) państwa Izrael przez Watykan (https://www.jta.org/1992/10/26/archive/pope-
meets-with-shimon-peres-says-he-wants-to-visit-israel). 28 października, podczas
audiencji generalnej Jan Paweł II zwrócił się do żydów z okazji rocznicy promulgacji
deklaracji Nostra Aetate, powtarzając słowa deklaracji o potępieniu “wszelkich
przejawów antysemityzmu, skierowanych wobec żydów kiedykolwiek i przez
kogokolwiek”. Jan dodał papież: “wobec powtarzających się epizodów ksenofobii,
napięć rasowych oraz ekstermistycznego i fanatycznego nacjonalizmu, mam w
obowiązku podkreślić że każda forma rasizmu jest grzechem przeciw Bogu oraz
człowiekowi”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/audiences/1992/documents/hf_jp-
ii_aud_19921028.html). 12 listopada papież przyjął na audiencji przewodniczącego
Światowego Kongresu Żydów Bronfmana wraz z sekretarzem Izraelem Singerem oraz
towarzyszącym im kard. Cassidym z episkopatu USA,  ponownie potępiając
antysemityzm. Bronfman zaprosił papieża do Waszyngtonu na kwiecień kolejnego
roku, na otwarcie Muzeum Holokaustu. Poruszano również kwestie Karmelu w
Oświęcimiu. Dzień wcześniej honorowemu wiceprzewodniczącemu Światowego
Kongresu Żydów Riegnerowi nadano tytuł rycerza orderu św. Grzegorza za wkład w
dialog międzyreligijny (https://www.jta.org/1992/11/13/archive/pope-condemns-
anti-semitism-in-meeting-with-wjc-leader). 14 listopada, podczas wizyty ad limina
Apostolorum biskupów niemieckich papież powiedział: “chciałbym was skłonić do
zaangażowania się zwłaszcza w ochronę waszych żydowskich współbraci.”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/speeches/1992/november/
documents/hf_jp-ii_spe_19921114_germania-ad-limina.html).  W przesłaniu z 1
grudnia 1992 roku Jan Paweł II zaprosił “braci odłączonych” oraz żydów i
muzułmanów, na 9 stycznia następnego roku do Asyżu na dzień modlitw o pokój w
Bośni (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/speeches/1992/december/
documents/hf_jp-ii_spe_19921201_appello-pace.html).
9 stycznia 1993 papież tak przemówił do zgromadzonych
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/speeches/1993/january/documents/
hf_jp-ii_spe_19930109_vescovi-assisi.html):
“Zebraliśmy się tu by zwrócić nasze modlitwy do Pana dziejów, każdy na swój
własny sposób i zgodnie z własną tradycją religijną, błagając Go o cenny dar
pokoju jako jedynego, który może nam ów zapewnić. (…) Nasi bracia żydzi i
muzułmanie otrzymają do swej dyspozycji, w tym samym Sacro Convento, stąd też
pod tym samym dachem stosowne miejsca na ich modlitwę. (…) Każdy z nas wie że
nasza idea religijna istnieje w celu życia a nie śmierci, w celu szacunku dla każdej
ludzkiej istoty we wszystkich jej prawach, a nie dokonywać opresji jednych przez
drugich, w celu pokojowego współżycia grup etnicznych, narodów i religii (…) Nie
jesteśmy silni ani potężni lecz wiemy że Bóg nie pozostawi bez odpowiedzi błagania
tych, którzy zwracają się do niego ze szczerą wiarą (…) Każdy z nas przybył tu
poruszony wiernością do swej własnej religijnej tradycji, lecz jednocześnie ze
świadomością i szacunkiem do innych tradycji, ponieważ zebraliśmy się tu w
jednym celu, modlitwy i postu o pokój. Pokój panuje wśród nas. Każdy akceptuje
drugiego takiego jakim jest, szanuje go jako brata i siostrę we wspólnym
człowieczeństwie i jego osobistych przekonaniach (…)”
Dziś nasze spojrzenie zwraca się ku Europie. Zaproszenie zostało zatem skierowane
do przedstawicieli trzech wielkich tradycji religijnych od stuleci obecnych na tym
Konynencie, do którego powolnego formowania się w czasie wszystkie się
przyczyniły i nadal się przyczyniają: żydów, chrześcijan, muzułmanów.
Prosimy się teraz wzajemnie o przyczynienie się w szczególny sposób, poprzez nasze
modlitwy i nasz post do rekonstrukcji kontynentu europejskiego, a być może do jego
przetrwania, w ciągłości z tym samym duchem, który był obecny podczas Dnia
Modlitwy w październiku 1986 roku. (…) Wschód słońca! Niech będzie symbolem i
zwiastunem owej jutrzenki światła i pokoju, która, jak mamy nadzieję, nareszcie
nadejdzie dla całej Europy. Niech Bóg pokoju będzie z nami. Amen!”
Bez wątpienia trwały też naciski w sprawie Karmelu w Oświęcimiu, gdyż w Wielki
Piątek, 9 kwietnia 1993 papież sporządził list do tamtejszych karmelitanek
zawierający następujące słowa: “(…) Aby być miłością w sercu Kościoła, przybyłyście
kiedyś do Oświęcimia. Czyż trzeba wyjaśniać, jak bardzo w tym właśnie miejscu
winno bić serce Kościoła? Jak bardzo tutaj potrzebna jest ta miłość, jaką Chrystus
do końca umiłował człowieka? Jak ona bardzo potrzebna jest tutaj, gdzie przez lata
całe szalała nienawiść i pogarda dla człowieka, zbierając straszliwe żniwo
zniszczenia i śmierci wśród ludzi należących do tylu narodów? Obecnie z woli
Kościoła macie przenieść się na inne miejsce w tym samym Oświęcimiu. Pozostaje
sprawą wolnego wyboru każdej z Was, czy zechcecie kontynuować tam życie
karmelitańskie w dotychczasowej wspólnocie, czy też zechcecie wrócić do
macierzystego klasztoru. (…) W dalszym ciągu bowiem Oświęcim – i to wszystko, co
się z nim łączy jako tragiczne dziedzictwo Europy i ludzkości, pozostaje zadaniem
Karmelu. Pozostaje tym zadaniem w szczególności to, co łączy się z obozem zagłady
„Auschwitz-Birkenau” w pamięci narodów: w pamięci synów i córek Izraela, a
zarazem to, co łączy się w dziejach Polaków, w historii naszej Ojczyzny. (…)”
(http://cdim.pl/1993-04-09-jan-pawel-ii-list-do-karmelitanek-w-oswiecimiu,445).
List odczytał karmelitankom bp Rakoczy. Rabin Weiss stwierdził że jeśli siostry
wkrótce się nie wyprowadzą podejmie znów protesty
(https://www.jta.org/1993/04/15/archive/pope-instructs-carmelite-nuns-to-vacate-
convent-at-auschwitz).
18 kwietnia, przemawiając podczas niedzielnej Regina Coeli w Rzymie, papież
powiedział
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/angelus/1993/documents/hf_jp-
ii_reg_19930418.html): “radość dzisiejszego dnia nie powinna powstrzymać nas
przed zwróceniem uwagi na wydarzenie obarczone nieludzkim cierpieniem, które
wydarzyło się 50 lat temu: powstanie w Getcie Warszawskim. Czuję wielką
potrzebę powitania tych chrześcijan i żydów, którzy zgromadzili się dziś na tym
placu aby upamiętnić ów fakt oraz zbrodnie popełnione na ludzie żydowskim
podczas ostatniej wojny światowej. W głębokiej solidarności z owym ludem i w
łączności z całą społecznością katolików, pragnę przypomnieć owe straszliwe
wydarzenia (…) dni Szoa znaczyły prawdziwą noc historii, zapisując niesłychane
zbrodnie przeciw Bogu i człowiekowi. Jak nie być przy was, ukochani żydowscy
bracia, przy wspominaniu w modlitwie i medytacji tak bolesnej rocznicy? (…)”
Rocznicę obchodzono w Warszawie, gdzie m.in. na międzyreligijnym nabożeństwie
spotkali się rabin Joskowicz z abp Muszyńskim
(https://www.jta.org/1993/04/19/archive/thousands-of-jews-gather-in-poland-for-
start-of-ghetto-uprising-events).
2 lipca 1993 papież przyjął młodych działaczy ICCJ (Międzynarodowej Rady
Chrześcijan i Żydów) udających się wspólnie do Jerozolimy
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1993/july/documents/
hf_jp-ii_spe_19930702_ebrei-cristiani.html). Jak powiedział: “postawiliście sobie
godny cel: przyczynić się do stworzenia świata większego zrozumienia, promując i
popierając dialog żydowsko-chrześcijański, gromadząc młodzież wiar
monoteistycznych oraz stawiając czoła wyzwaniom rasizmu, uprzedzenia,
nietolerancji i wszelkich form ksenofobii. (…) To bardzo właściwe by młodzi
chrześcijanie i żydzi zjednoczyli się w tak wielkim działaniu. (…) Poprzez takie dzieła
solidarności niech moc Pana wszelkiej prawości zatriumfuje nas antagonizmami
przeszłości i napięciami teraźniejszości, aby w przyszłych dniach wszyscy mężczyźni
i kobiety żyli razem we wzajemnej zgodzie i szacunku.”
Do dnia 6 lipca 1993 karmelitanki opuściły klasztor, wydzierżawiając go wraz z
terenem sąsiedniego Żwirowiska Stowarzyszeniu Ofiar Wojny. W większości
zdecydowały się wyjechać do klasztorów w innych miastach. Dialog przyspieszył. Dnia
29 lipca 1992 roku Watykan i państwo Izrael utworzyło wspólną Komisję Roboczą,
która miała przypieczętować podpisanie dwustronnej umowy i uznanie de
iure państwa żydowskiego przez Stolicę Apostolską
(http://www.vatican.va/roman_curia/secretariat_state/archivio/documents/rc_seg-
st_19931230_santa-sede-israele_en.html). w sierpniu 1993 r. amerykańscy rabini
udali się na Światowe Dni Młodzieży do Denver, gdzie przybył papież
(https://www.jta.org/1993/08/11/archive/two-rabbis-to-join-200000-catholics-in-
popes-world-youth-day-in-denver). Jak powiedział rabin Rudin z AJC: “Pragniemy
aby żydzi czuli się częścią tego. Są tu wyrażane wartości, które można przypisać
wielu żydom” (https://www.jta.org/1993/08/16/archive/clinton-urges-pope-to-
establish-full-vatican-relations-with-israel). Jak donosiło JTA kilka synagog i rodzin
żydowskich z Denver zaoferowało swe pomieszczenia i domy młodym katolikom
przybyłym na ŚDM. W Denver pojawili się także m.in. przedstawiciele muzułmanów i
protestantów (https://www.jta.org/1993/08/18/archive/pope-says-shalom-to-two-
rabbis-at-catholic-youth-event-in-denver).
21 września Jan Paweł II przyjął w Watykanie głównego aszkenazyjskiego rabina
państwa Izrael Meira Lau w towarzystwie żydowskich dyplomatów. Spotkanie
wieńczyło rozmowy dyplomatyczne w sprawie pełnego uznania Izraela przez Watykan
(https://www.jta.org/1993/09/22/archive/popes-meeting-with-chief-rabbi-seen-as-
a-step-toward-relations). Rozmowy jeszcze trwały i do pełnego uzgodnienia układu
doszło w grudniu 1993 roku. Watykan ratyfikował go 29 grudnia. W tym samym dniu
Jan Paweł II przyjął na prywatnej audiencji rabina Sobela z Sao Paulo
(https://www.jta.org/1993/12/30/archive/israeli-vatican-officials-approve-accord-
establishing-diplomatic-ties). 30 grudnia doszło do uroczystego podpisania umowy w
Jerozolimie
(http://www.vatican.va/roman_curia/secretariat_state/archivio/documents/rc_seg-
st_19931230_santa-sede-israele_en.html). W preambule układające się strony
wskazały że są “świadome unikalnej natury stosunku między Kościołem katolickim a
ludem żydowskim oraz historycznego procesu pojednania i wzrostu wzajemnego
zrozumienia oraz przyjaźni między katolikami a żydami”. W Art. 1 ust. 2 umowy,
powołującym się m.in. na deklarację o wolności religijnej Dignitatis
humanae Watykan oświadczał: “Stolica Święta pragnie potwierdzić również
szacunek Kościoła katolickiego do innych religii i ich wyznawców uroczyście
wyrażony przez Drugi Watykański Sobór Ekumeniczny w deklaracji (…) Nostra
aetate”. W art. 2 ust. 2 Watykan ponawiał potępienie wszelkich form antysemityzmu
gdziekolwiek, kiedykolwiek i przez kogolowiek w dziejach, a   w szczególności “czyny,
które obrażają wspomnienia ofiar Holokaustu, zwłaszcza kiedy dzieją się w
miejscach, w których się wydarzył.” Tymczasem, wprawdzie siostry opuściły Karmel
a biskup Rakoczy pospiesznie zdesakralizował 30 czerwca klasztorną kaplicę,
jednakże na oświęcimskim Żwirowisku pozostał papieski krzyż.

Jan Paweł II i judaizm (VIII)


Posted on May 11, 2018by vrs

1994-96
W roku 1994 ukazał się pod tytułem Varcare la soglia della speranza – Przekroczyć
próg nadziei “wywiad rzeka” przeprowadzony w październiku roku 1993 z papieżem
przez Vittorio Messoriego. Wywiad przetłumaczono na 53 języki. W książce nie
brakowało i akcentów dotyczących judaizmu oraz żydów. Jan Paweł II mówił m.in.
“Poprzez zadziwiającą mnogość religii, układających się harmonijnie w rodzaj
kręgów koncentrycznych, dochodzimy do najbliższej nam religii, do religii Ludu
Bożego Starego Przymierza. Słowa Deklaracji Nostra aetate są przełomowe.
(…)Mam żywo przed oczyma obraz żydów podążających w dzień sobotni do
synagogi, która znajdowała się na zapleczu naszego gimnazjum. Obie grupy
religijne, katolików i żydów, łączyła — jak przypuszczam —
świadomość, że modlą się do tego samego Boga. Mimo różnicy języka, modlitwy w
kościele i w synagodze w znacznej mierze opierały się na tych samych tekstach.
(…)Wracam pamięcią do okresu mojego pasterzowania w Krakowie. Kraków, a
zwłaszcza jego dzielnica Kazimierz, pełna jest śladów żydowskiej tradycji i kultury.
Na Kazimierzu było przed wojną kilkadziesiąt synagog, a niektóre z nich były
wielkimi zabytkami kultury. Jako Arcybiskup krakowski miałem żywe kontakty ze
społecznością żydowską Krakowa. Bardzo serdeczne stosunki łączyły mnie z
przewodniczącym gminy żydowskiej, co przetrwało jeszcze po moim przeniesieniu
do Rzymu. Wybrany na Stolicę Piotrową kontynuuję tylko to, co w moim życiu ma
bardzo głębokie korzenie. Przy okazji moich podróży apostolskich staram się zawsze
spotykać z przedstawicielami wspólnot żydowskich na całym świecie. Ale
przeżyciem zupełnie wyjątkowym były dla mnie z pewnością odwiedziny w
synagodze rzymskiej (…) Dane mi było w czasie tych pamiętnych odwiedzin
wypowiedzieć słowa o starszych braciach w wierze. Te słowa streszczają zresztą
wszystko, co powiedział Sobór i co nie może nie być dogłębnym przekonaniem
Kościoła. Sobór Watykański II nie użył w tym wypadku wielu słów, ale to, co
powiedział, pokrywa olbrzymią rzeczywistość, i to nie tylko religijną, ale i
kulturalną. Ten niezwykły naród w dalszym ciągu nosi w sobie znamiona owego
Bożego wybrania. (…)
Izrael zapłacił wysoką cenę za swoje ,,wybranie”. Może stał się przez to bardziej
podobny do Syna Człowieczego, który według ciała był również synem Izraela, a
dwutysięczna rocznica Jego przyjścia na świat będzie także świętem dla żydów.
Cieszę się, że moje posługiwanie na Stolicy św. Piotra wypadło w okresie
posoborowym, kiedy inspiracja Deklaracji Nostra aetate przyobleka się w
konkretne kształty. W ten sposób zbliżają się do siebie te dwa wielkie człony Bożego
wybrania: Stare i Nowe Przymierze. Przymierze Nowe odnajduje w Starym swoje
korzenie (…)”.
W lutym 1994 roku w Jerozolimie doszło do wielkiej międzyreligijnej konferencji z
udziałem ponad 500 przedstawicieli z prawie 100 państw. Obok żydów czy
protestantów pojawili się przedstawiciele Kościoła, w tym z Watykanu kard. Ratzinger
oraz mianowany w roku 1993 kardynałem Carlo Maria Martini, do którego przyznają
się m.in. włoscy masoni
(http://www.grandeoriente-democratico.com/Adesso_che_le_celebrazioni_retorich
e_Martini.html). Kard. Józef Ratzinger w swoim przemówieniu powiedział: “Po
Auschwitz misja pojednania i akceptacji nie pozwala nam na opóźnienia. (…) Żydzi i
chrześcijanie powinni akceptować się nawzajem w głębokim wewnętrznym
pojednaniu, nie odmawiając szacunku swojej wierze ani jej nie zaprzeczając, lecz
opierając się na głębi samej wiary. W ich wzajemnym pojednaniu powinni stać się
siłą dla pokoju i świata” (http://www.ccjr.us/dialogika-resources/documents-and-
statements/roman-catholic/pope-benedict-xvi/349-b16-99mroc, https://
books.google.pl/books?id=HJWBCwAAQBAJ&pg=PT24&lpg=PT24&dq=
%22+Jews+and+Christians+should+accept+each+other+in+profound+inner+recon
ciliation,+neither+in+disregard+of+their+faith+nor+in+denying+it
%22&source=bl&ots=FXoJJmku_D&sig=5CPmu63srhLLMXv3N2snVyQJdGs&hl=p
l&sa=X&ved=0ahUKEwi06cri-
P3aAhWEECwKHXlNBSUQ6AEILjAA#v=onepage&q=%22%20Jews%20and
%20Christians%20should%20accept%20each%20other%20in%20profound
%20inner%20reconciliation%2C%20neither%20in%20disregard%20of%20their
%20faith%20nor%20in%20denying%20it%22&f=false). W roku 1999 przemówienie
z roku 1994 zostało wydane w zbiorze esejów J. Ratzignera “Wiele religii, jedno
Przymierze”, zaś w notatkach do niego autor pisał o “wielkim żydowsko-
chrześcijańskim spotkaniu, które miało miejsce w Jerozolimie w lutym 1994 pod
biegłym i dynamicznym przewodnictwem rabina Rosena.”
(https://books.google.pl/books?
id=HJWBCwAAQBAJ&pg=PT58&lpg=PT58&dq=speech+1994+rabbis+ratzinger&so
urce=bl&ots=FXoJJmkrXD&sig=blBDBmLPhi6AzsE7cQpgQ1o8ohA&hl=pl&sa=X&v
ed=0ahUKEwi7iMXF9_3aAhVEDCwKHRBFCds4ChDoAQhOMAU#v=onepage&q=s
peech%201994%20rabbis%20ratzinger&f=false).
Nie było to ostatnie spotkanie w Jerozolimie w tym roku – pod koniec maja w
Jerozolimie, z okazji kolejnej konferencji międzyreligijnej, wysłannika Watykanu abp
Andreę Montezemolo podejmowali przewodniczący Światowego Kongresu Żydów
Bronfman i sekretarz generalny Singer oraz przedstawiciele państwa żydowskiego
(http://www.vatican.va/roman_curia/pontifical_councils/chrstuni/relations-jews-
docs/rc_pc_chrstuni_doc_19940526_comunicato-antisemitismo_en.html). Wydano
wspólną żydowsko-katolicką deklarację o rodzinie.
Tymczasem Watykan zapowiedział na 7 kwietnia koncert upamiętniający Holokaust.
Orkiestrą miał pokierować pan Levine, który przez cztery lata działał w orkiestrze
filharmonii krakowskiej, prowadząc jednocześnie “dialog”
(https://www.jta.org/1994/02/17/archive/vatican-to-hold-first-concert-in-memory-
of-holocaust-victims). 3 kwietnia 1994 roku ukazał się wywiad Jana Pawła II dla
amerykańskiego tygodnika Parade, który prowadził Tad Szulc. Żydzi odnotowali
przyznanie przez papieża prawa do ich powrotu po 2000 lat do “ziemi przodków”
(https://www.jta.org/1994/04/06/archive/behind-the-headlines-pope-puts-
relations-with-jews-at-top-of-his-ecumenical-agenda, http://articles.latimes.com/
1994-04-04/news/mn-42075_1_john-paul). W dzień koncertu, 7 kwietnia Jan Paweł
II wygłosił w auli Pawła VI przesłanie do żydów (https://w2.vatican.va/content/john-
paul-ii/en/speeches/1994/april/documents/hf_jp-ii_spe_19940407_shoah.html), w
którym papież powitał “znamienitą grupę przywódców żydowskich”, których wizyta
“w sposób nieunikniony przywodzi mi na myśl okres kiedy udałem się na
pielgrzymkę do Auschwitz i Dachau.” Opisał też cel koncertu: “świece, które zapłoną,
podczas gdy będziemy słuchać muzyki, będą utrzymywać przed nami długą historię
antysemityzmu, który kulminował w Szoa. Jednakże nie wystarczy byśmy
pamiętali, albowiem w naszych własnych czasach, niestety, istnieje wiele nowych
manifestacji antysemityzmu, ksenofobii i nienawiści rasistowskiej, które stanowią
nasiona owych niesłychanych zbrodni. (…) Musimy być głęboko wdzięczni
wszystkim, którzy działają na rzecz zabezpieczenia szerszego i pełniejszego uznania
“więzi” oraz” wspólnego duchowego dziedzictwa” jakie istnieje między żydami i
chrześcijanami (…) Chrześcijanie i żydzi razem mają wiele do zaoferowania światu
walczącemu o tym by odróżnić dobro od zła (…) Podczas gdy słuchamy razem tego
wieczora muzyki (…) skłońmy się do powtórzenia w naszych sercach pieśni
Dawida: Jak dobrze i miło gdy bracia żyją w jedności! (Ps 133 (132)) To jest
nadzieja, którą wyrażam dla żydów i chrześcijan wszędzie.”
Oczekiwania żydowskie były jednak większe i obejmowały uznanie przez Kościół winy
za Holokaust (https://www.jta.org/1994/05/26/archive/vatican-likely-to-issue-
statement-accepting-guilt-for-the-holocaust). W sierpniu rabin Weiss z grupą
amerykańskich żydów ponownie manifestował w Oświęcimiu przeciw Polakom i
Watykanowi – najpierw przed kościołem Matki Bożej Królowej Polski, blokując
wejście do kościoła, potem pod byłym konwentem karmelitańskim, domagając się
usunięcia krzyża papieskiego ze Żwirowiska. Rabin Weiss ostrzegał przed
“rewizjonizmem” i “chrystianizacją Holokaustu”
(https://www.jta.org/1994/08/24/archive/rabbi-warns-of-christianization-of-sites-
of-nazi-concentration-camps). 29 września 1994 papież przyjął na audiencji
przedstawicieli ADL B’nai B’rith
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1994/september/
documents/hf_jp-ii_spe_19940929_anti-defamation-league.html), wzywając “niech
nasza przyjaźń, wzmocniona naszym szacunkiem do Bożej Opatrzności, przybliży
nas do siebie jeszcze bardziej, dla dobra całego świata.” W październiku Jan Paweł II
mianował kardynałami dwóch wielkich przyjaciół żydów abp Keelera z Baltimore oraz
abp Maidę z Detroit (https://www.jta.org/1994/10/31/archive/two-new-american-
cardinals-considered-good-friends-of-jews).
10 listopada 1994 roku papież ogłosił list apostolski Tertio Millenio Adveniente o
przygotowaniu do jubileuszu roku 2000 (https://w2.vatican.va/content/john-paul-
ii/en/apost_letters/1994/documents/hf_jp-ii_apl_19941110_tertio-millennio-
adveniente.html, https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/listy/
tertio.html#m3), w którego rozdziale III i IV znalazły się i obszerne wątki dotyczące
żydów: “Sobór, w oparciu o tę gruntowną odnowę, otworzył się na chrześcijan
innych wyznań, na członków innych religii, na wszystkich ludzi naszych czasów.
Podczas żadnego innego Soboru nie mówiło się tak wyraźnie o jedności chrześcijan,
o dialogu z religiami niechrześcijańskimi, o szczególnym znaczeniu Starego
Przymierza oraz Izraela, o godności sumienia, o zasadzie wolności religijnej, o
różnych tradycjach kulturowych, wśród których Kościół spełnia swoją misję, o
środkach społecznego przekazu. Ogromne bogactwo treści, a także nowy, nieznany
przedtem sposób podania ich przez Sobór, są jakby zapowiedzią nowych czasów
(…)Najlepsze przygotowanie do Jubileuszu roku dwutysięcznego nie jest niczym
innym, jak tylko możliwie wiernym wcielaniem nauki Vaticanum II w życie każdego
człowieka i całego Kościoła. (…) W sferze świadomości religijnej wigilia roku
dwutysięcznego stanie się znakomitą sposobnością — także w świetle wydarzeń
ostatnich dziesięcioleci — do dialogu międzyreligijnego, zgodnie z jednoznacznymi
wskazaniami, zawartymi w Deklaracji Soboru Watykańskiego II Nostra aetate o
stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich. W tym dialogu szczególne miejsce
przysługuje żydom i muzułmanom. Oby Bóg pozwolił, by dla potwierdzenia tych
zamysłów możliwe stało się zorganizowanie wspólnych spotkań w miejscach o
symbolicznym znaczeniu dla wielkich religii monoteistycznych.”
Papież spotkał się również ponownie z Szymonem Peresem
(https://www.jta.org/1994/12/02/archive/peres-confers-with-pope-at-vatican).  W
styczniu roku 1995 udał się do Papui Nowej Gwinei, a potem Australii, gdzie
beatyfikował matkę Marię MacKillop, co przyjęła pozytywnie tamtejsza społeczność
żydowska uznająca ją za “przyjaciółkę Żydów“, i gdzie doszło do kolejnego spotkania
międzyreligijnego (https://www.jta.org/1995/01/26/archive/pope-beatifies-friend-
of-australian-jews). 25 stycznia rabin Weiss przeprowadził kolejny protest przed
kościołem Matki Bożej Królowej Polski i byłym klasztorze karmelitanek, domagając
się likwidacji kościoła i usunięcia krzyża ze Żwirowiska.  27 stycznia KEP wydał
obszerne oświadczenie z okazji 50-tej rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz
(http://cdim.pl/1995-01-27-episkopat-polski-z-okazji-50-rocznicy-wyzwolenia-
obozu-zaglady-auschwitz-birkenau,443), kończące się słowami: “z mocą
powtarzamy: Nienawiść nigdy nie będzie miała w świecie ostatniego słowa” (Jan
Paweł II – Z orędzia do narodu niemieckiego przed pielgrzymka apostolską do RFN,
Watykan 25 IV 1987 r.).Gwarancję tego stanowi wychowanie przyszłych pokoleń w
duchu wzajemnego poszanowania, tolerancji i miłości, zgodnie z zaleceniami
zawartymi we wskazówkach do właściwego przedstawienia Żydów i judaizmu w
głoszeniu Słowa Bożego i katechezie Kościoła katolickiego (24 VI 1985 r.).”
6 lutego papież przyjął na audiencji przedstawicieli Amerykańskiego Komitetu
Żydowskiego
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1995/february/
documents/hf_jp-ii_spe_19950206_jewish-committee.html). Jak mówił: “wasza
tegoroczna wizyta w Rzymie zbiega się z 30-tą rocznicą promulgacji deklaracji
Nostra Aetate Soboru Watykańskiego II (…) Nieporozumienia i trudności
minionych czasów stopniowo są zastępowane przez zaufanie i wzajemny szacunek.
Któż może zaprzeczyć że te pozytywne zmiany są dziełem Wszechmocnego (…)? W
celu uzyskania owoców, dialog między chrześcijanami a żydami musi znaleźć
wymowny wyraz w życiu obu wspólnot. (…) Pamięć o Szoa powinna pobudzać nas
do odnowy naszego zaangażowania na rzecz wspólnej pracy by zaspokoić głód i
pragnienie sprawiedliwości wrodzone każdej istocie ludzkiej stworzonej na Boży
obraz (…)” Żydzi wezwali papieża by ogłosił specjalną encyklikę przeciw
antysemityzmowi oraz walczył z rewizjonizmem dotyczącym Holokaustu
(https://www.jta.org/1995/02/06/archive/ajcommittee-leaders-urge-pope-to-issue-
document-on-anti-semitism). 26 lutego, podczas modlitwy Anioł Pański papież
powiedział: “Żydzi i chrześcijanie nie mogą zapominać o swym szczególnym
braterstwie, zakorzenionym w opatrznościowym zamyśle Boga, który kształtuje ich
historię” (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/angelus/1995/documents/
hf_jp-ii_ang_19950226.html)
15 marca przeprowadzono specjalny telewizyjny telemost między Watykanem a
Jerozolimą pod hasłem “Próg nadziei: pięć lat od roku 2000″. Wzięli w nim udział
przedstawiciele chrześcijan i żydów, w tym rzecznik Watykanu Navarro-Valls.
Zapowiedział że papież odwiedzi Ziemię Świętą i “spotka się z przedstawicielami
trzech religii: żydowksiej, chrześcijańskiej i muzułmańskiej”. Z Jerozolimy połączył
się z nim minister Szymon Peres, chwaląc wysiłki papieża na rzecz dialogu
międzyreligijnego. (https://www.jta.org/1995/03/19/archive/vatican-jerusalem-link-
up-for-show-addressing-year-2000). W tym samym miesiącu wdowa po Oskarze
Schindlerze podczas spotkania z papieżem poprosiła Jana Pawła II aby pobłogosławił
izbę pamięci po jej mężu w państwie Izrael
(https://www.jta.org/1995/03/26/archive/schindler-widow-asks-pope-to-
inaugurate-hall-in-jerusalem).
W ogłoszonym 2 maja liście apostolskim Orientale Lumen papież ponownie
podkreślił, pisząc o Jerozolimie: “miasto, gdzie Słowo Boga, które stało się
człowiekiem dla naszego zbawienia, Żydem “pochodzącym od Dawida według
ciała”, oddało życie i powstało z martwych” (http://w2.vatican.va/content/john-
paul-ii/en/apost_letters/1995/documents/hf_jp-ii_apl_19950502_orientale-
lumen.html, 2)
8 maja 1995 roku w przesłaniu z okazji 50-tej rocznicy zakończenia II wojny
światowej papież mówił
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/messages/pont_messages/1995/
documents/hf_jp-ii_mes_19950508_50-anniv-fine-seconda-guerra.html): “Auschwi
tz razem z tak wielu innymi obozami koncentracyjnymi pozostaje straszliwie
wymownym symbolem skutków totalitaryzmu. Jest naszym obowiązkiem
pielgrzymka do tych miejsc, w myśli i sercu, z okazji tej 50-tej rocznicy.” 25 maja w
encyklice Ut unum sint
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/pl/encyclicals/documents/hf_jp-
ii_enc_25051995_ut-unum-sint.html) o “ekumenizmie” papież przypomniał że “w
1986 r. w Asyżu, podczas Światowego Dnia Modlitw o pokój, chrześcijanie z
różnych Kościołów i Wspólnot kościelnych jednym głosem błagali Pana historii o
pokój dla świata. Tego samego dnia modlili się o pokój — w sposób odrębny, ale
równolegle z nami — również Żydzi i przedstawiciele innych religii
niechrześcijańskich, połączeni wspólnotą uczuć, które poruszały najgłębsze struny
ludzkiego ducha.”
W październiku Jan Paweł II ponownie wyruszył do Stanów Zjednoczonych. Jednym
z elementów wizyty było spotkanie z ponad dwudziestoma rabinami, w tym m.in.
Schneierem, Rudinem i Klenickim w noc po zakończeniu szabasu, w nowojorskiej
rezydencji kard. O’Connora (https://www.jta.org/1995/10/08/archive/rabbis-praise-
pope-for-efforts-to-enhance-catholic-jewish-ties). Rabini dziękowali za
zaangażowanie papieża w dialog z judaizmem oraz wezwali go ponownie do
ogłoszenia specjalnej encykliki potępiającej antysemityzm. W następny dzień, 8
października 1995 r. w katedrze kard. Keelera, w Baltimore, Jan Paweł II pozdrowił
m.in. przybyłych żydowskich i muzułmańskich gości
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1995/october/documents/
hf_jp-ii_spe_19951008_mary-our-queen.html), głosił pełne oddanie Kościoła
posoborowego zasadzie wolności religijnej oraz wskazał: “zapewniam, drodzy
przyjaciele, że Kościół katolicki jest oddany drodze dialogu w swych relacjach z
judaizmem i islamem”.
4 listopada doszło do zabójstwa premiera państwa żydowskiego Icchaka Rabina.
Watykan zapowiedział że papież spotka się z wdową po nim Leią
(https://www.jta.org/1995/11/20/archive/leah-rabin-to-meet-with-pope). Do
audiencji doszło w grudniu, w Watykanie
(https://www.jta.org/1995/12/14/archive/pope-meets-with-leah-rabin-discusses-
status-of-jerusalem).
13 stycznia 1996, wygłaszając przemówienie do członków korpusu dyplomatycznego,
papież odniósł się do kwestii Jerozolimy (http://w2.vatican.va/content/john-paul-
ii/en/speeches/1996/january/documents/hf_jp-ii_spe_13011996_diplomatic-
corps.html): “Miejsca Święte, drogie trzem religiom monoteistycznym są oczywiście
ważne dla wierzących, lecz stracą wiele ze swego znaczenia jeśli nie będą stale
otoczone aktywnymi wspólnotami żydów, chrześcijan i muzułmanów, cieszących się
prawdziwą wolnością sumienia i religii oraz rozwijających swą działalność
religijną, edukacyjną i społeczną.”
Trwały gesty wobec żydów. 11 marca Jan Paweł II gościł w Watykanie członków B’nai
B’rith International
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1996/march/documents/
hf_jp-ii_spe_19960311_bnai-brith-intern.html). “Drodzy przyjaciele” – mówił –
“miło mi raz jeszcze powitać grupę przedstawicieli  B nai B’rith International. Waga
waszej wizyty leży w tym że stanowi dla nasz szansę by na nowo poświęcić się
wspólnym wysiłkom potrzebnym do zbudowania jeszcze większego zrozumienia i
solidarności między katolikami i żydami. (…) Istotnym narzędziem postępu
wzajemnego zrozumienia i tworzenia jeszcze ściślejszych stosunków między
katolikami a żydami jest edukacja. (…) Pamięć naszych tradycji, dobra i zła w
minionych relacjach powinna nauczyć nas pokornej wiary i ufnej nadziei. (…) Dla
was wszystkich proszę o bogactwo Bożych błogosławieństw.” W kwietniu papież w
dziesiątą rocznicę wizyty w rzymskiej synagodze przyjął rabina Toaffa
(https://www.jta.org/1996/04/16/archive/pope-marks-10th-anniversary-of-historic-
visit-to-synagogue). 23 czerwca, w Berlinie, podczas podróży do Niemiec spotkał się z
tamtejszymi żydami
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/speeches/1996/june/documents/
hf_jp-ii_spe_19960623_consiglio-ebrei.html). Mówił m.in. “(…) Podczas mojej
wizyty w rzymskiej synagodze (…) podkreślałem że ‘Kościół Chrystusa odkrywa
swoją “więź” z judaizmem (…) Religia żydowska nie jest w stosunku do nas
“zewnętrzna”, lecz, w pewien sposób, jest “wewnętrzna” dla naszej religii, stąd też
mamy z nią stosunki takie, jakich nie mamy z żadną inną religią’. Pogłębianie tych
stosunków coraz bardziej pozostaje ważną troską Kościoła. (…) Jednocześnie to
kwestia przyjęcia wspólnej odpowiedzialności za nadanie przyszłości ludzkiego
oblicza. Dziś chwalimy Boga i dziękujemy Mu. Jednakże prosimy Go również by
pobłogosławił naszą wspólną podróż i nasze wysiłki. (…)” 19 września, przemawiając
w Tours, mieście św. Marcina, podczas spotkania z prezydentem Francji J. Chiracem
powiedział
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1996/september/
documents/hf_jp-ii_spe_19960919_presidente-francia.html) “Wspólnota katolicka
we Francji posiada bogatą historę. Wracając do swych duchowych korzeni, wierni i
ich pasterze wzmacniają się w swej wierze i misji, niezmordowanie promują dialog
ze wszystkimi elementami narodu, zwłaszcza z członkami innych denominacji
chrześcijańskich oraz osobami religii żydowskiej i muzułmańskiej. (…) Szukając
prawdy pragną nawiązać przyjacielskie i konstruktywne relacje ze wszystkimi
braćmi i siostrami swego własnego narodu, niezależnie od religijnych przekonań”.

Jan Paweł II i judaizm (IX)


Posted on May 13, 2018by vrs

1997-98
Historia tzw. “Dni Judaizmu” w polskich kościołach rozpoczęła się w roku 1997, kiedy
to polski Episkopat postanowił obejść pierwszy taki dzień – 17 stycznia kolejnego
roku pod wyjętym z jednej z mów Jana Pawła II hasłem: “Kto spotyka Jezusa
Chrystusa, spotyka judaizm“. Równolegle wydana książeczka “Kościół katolicki o
swoich żydowskich korzeniach” miała promować wśród wiernych powyższą nowinkę
w kalendarzu liturgicznym. Przedmowę do niej napisał biskup pomocniczy diecezji
poznańskiej, 49-letni Stanisław Gądecki. Nieprzypadkowo, bo w roku 1995 został
mianowany przez Jana Pawła II do Papieskiej Komisji do spraw Stosunków
Religijnych z Judaizmem kard. Cassidy’ego
(https://web.archive.org/web/20121001231954/http://archpoznan.pl/content/
view/178/46/). Jak zauważył biskup Gądecki w swoim słowie wstępnym: “Dialog w
odniesieniu do relacji między chrześcijanami a żydami oznacza najpierw odejście od
formy dysput teologicznych, które w dużej mierze określały dotychczasowe
wzajemne odniesienia członków obu tych religii do siebie. W dysputach tych ze
strony chrześcijańskiej szło zasadniczo o to, aby Żydów nawrócić na
chrześcijaństwo, Żydom zaś o to, aby dać teologiczny odpór chrześcijaństwu.
Szybko wszelako okazało się, że dysputy teologiczne nie dają pożądanych
rezultatów. Z drugiej strony coraz bardziej umacniało się przekonanie, że judaizm i
chrześcijaństwo mają tak wiele do zrobienia we współczesnym świecie, że nie ma
czasu na jałowe dysputy.” Biskup Gądecki nakreślił w przedmowie również cele
dialogu międzyreligijnego, pisząc: “Dzięki niemu chrześcijanie mają stawać się
lepszymi chrześcijanami, a Żydzi – lepszymi Żydami”. Jak wskazywał dalej biskup
różnice między obiema religiami “odczuwamy jako część nas samych. Wszyscy
bowiem składamy się na pełnię obrazu, którego oryginał znajduje się tylko w Bogu.
(…) Do rozwinięcia metody dialogu przyczynili się niemało trzej ludzie: Ferdinand
Ebner, Franz Rosenzweig i Martin Buber. Idąc wytyczoną przez nich drogą
formułowano reprezentatywne dokumenty dialogu: chrześcijańskie, żydowskie albo
mieszane – z udziałem obu stron.” W samej książce, inny specjalista od dialogu w
Polsce – ks. Michał Czajkowski tak podsumował powody dialogu i posoborową
zmianę nauczania o żydach: “Bóg odrzucił swój lud, Kościół zajął miejsce Izraela –
takie było powszechne przekonanie chrześcijan od początku Kościoła aż do Soboru
Watykańskiego II. Przekonanie nasze, które zbyt drogo kosztowało Żydów w ciągu
całej historii chrześcijaństwa (…) Ich straszliwe cierpienia zrodziły “teologię po
Oświęcimiu”.” Owo nasilenie “dialogu” w Polsce w latach 1997-98 nie było
przypadkowe. Z jednej strony znajdowało kontekst lokalny w sytuacji, w której
nasiliły się ataki i naciski na Episkopat w związku z krzyżem papieskim na tzw.
Żwirowisku. Z drugiej strony, stanowiły odzwierciedlenie kolejnych kroków jakie na
szczeblu watykańskim podejmował wówczas wobec judaizmu i żydów Jan Paweł II,
na koniec ogłoszonego przez siebie już w roku 1979 “nowego Adwentu” przed rokiem
2000 (Redemptor hominis 1, marzec 1979).
Na początku roku 1997 premier państwa żydowskiego Benjamin Netyanyahu, przyjęty
na audiencji w Watykanie, wystosował do papieża osobiste zaproszenie do odwiedzin
w swoim państwie. Netanyahu przyjechał do Rzymu prosto z forum we szwajcarskim
Davos (https://www.jta.org/1997/02/04/archive/netanyahu-invites-pope-to-israel-
2). Papież wyraził zainteresowanie podróżą. 24 stycznia Jan Paweł II przemawiał do
zebranych członków judaizującej Drogi Neokatechumenalnej. Jak powiedział: “wasza
dzisiejsza wizyta daje mi szczęśliwą sposobność by przyłączyć się do waszego
hymnu chwały i dziękczynienia za “wielkie rzeczy” jakie Bóg czyni w doświadczeniu
Drogi. Jej historia należy do owego rozkwitu ruchów i grup eklezjalnych, który
stanowi jeden z najpiękniejszych owoców duchowej odnowy rozpoczętej przez Sobór
Watykański II”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1997/january/
documents/hf_jp-ii_spe_19970124_neocatecumenali.html).
10 kwietnia papież przyjął nowego ambasadora państwa Izrael Aharona Lopeza,
wspominając nawiązanie stosunków dyplomatycznych między Stolicą Apostolską a
państwem żydowskim w roku 1994 jako “ważny krok w trwającym procesie
normalizacji jaki podjęliśmy”, koncentując się dalej na kwestii pokoju na Bliskim
Wschodzie oraz własnej pielgrzymki do Ziemi Świętej. Jak zapewnił “Stolica Święta i
Kościół Katolicki jako całość są głęboko zaangażowane we współpracę z Państwem
Izrael “w zwalczaniu wszelkich form antysemityzmu i wszelkich rodzajów rasizmu
oraz religijnej nietolerancji” (…) To właśnie takie odnowione wysiłki nadadzą
Wielkiemu Jubileuszowi Roku 2000 prawdziwie uniwersalne znaczenie, nie
ograniczone do katolików czy chrześcijan, lecz obejmujące wszystkie ludy, we
wszystkich częściach świata”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1997/april/documents/
hf_jp-ii_spe_19970410_ambassador-israel.html)
Następnego dnia Jan Paweł II wygłosił przemówienie do członków Papieskiej Komisji
Biblijnej, która właśnie pracowała nad ukończonym dopiero w roku 2001 dziełem:
“Lud żydowski i ich Święte Pisma w Biblii
chrześcijańskiej”. (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1997/
april/documents/hf_jp-ii_spe_19970411_pont-com-biblica.html). Jak oznajmił
praca Komisji “ma fundamentalne znaczenie dla prawidłowego zrozumienia
tajemnicy Chrystusa i tożsamości chrześcijańskiej (…) To co ma miejsce najczęściej
to ignorancja głębokich więzi między Nowym Testamentem a Starym, ignorancja,
która sprawia niektórym ludziom wrażenie że chrześcijanie nie mają nic wspólnego
z żydami. Stulecia wzajemnych uprzedzeń i opozycji stworzyły głęboką przepaść,
przez którą Kościół próbuje teraz przerzucić most, skłoniony do tego przez
stanowisko Soboru Watykańskiego II. (…) Jesteście wezwani by pomóc
chrześcijanom dobrze zrozumieć ich własną tożsamość (…) Chrześcijanin musi
wiedzieć że poprzez przynależność do Chrystusa stał się “potomstwem Abrahama”
(Ga 3,29) i został wszczepiony w uprawiane drzewo oliwne (Rz 11,17-24), to jest
włączony w grono ludu Izraela (…) Jeśli posiada on owo mocne przekonanie, nie
może pozwalać by żydami jako takimi się gardziło, czy, co gorsza, źle ich
traktowało. (…)” Dzień później papież poleciał do Sarajewa, gdzie 13 kwietnia wręczył
nagrodę Jana XXIII czterem organizacjom humanitarnym – żydowskiej (La
Benevolencija), katolickiej (Caritas), schizmatyckiej (Dobrotvor) i muzułmańskiej
(Merhamet) (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1997/april/
documents/hf_jp-ii_spe_19970413_premio-pace.html).
W tym samym dniu spotkał się z miejscową społecznością żydowską
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1997/april/documents/
hf_jp-ii_spe_19970413_ebrei-bosnia.html).  W przemówieniu wskazywał: “(…)
wielkie duchowe dziedzictwo jakie nas jednoczy w Bożym słowie ogłoszonym w
Prawie i Prorokach jest dla nas wszystkich stałym i pewnym przewodnikiem na
drodze pokoju, harmonii oraz wzajemnego szacunku (…) Kroczmy zatem naprzód
odważnie jako prawdziwi bracia i dziedzice obietnic, na drodze pojednania i
wzajemnego przebaczenia. To na tej drodze pragniemy iść, z Bożą pomoca, w celu
budowy społeczeństwa, w którym złe czyny człowieka nie powodują smutku i łez.
społeczeństwa, w którym wszyscy przyczyniają się do budowy nowej cywilizacji,
której fundamenty powinny być tworzone poprzez prawdziwą miłość do innych.”
Pod koniec maja 1997 roku papież udał się w podróż apostolską do Polski, gdzie
pierwszym punktem wizyty był udział w Kongresie Eucharystycznym we Wrocławiu.
Oddajmy głos panu Jerzemu Kichlerowi, wówczas przewodniczącemu gmin
żydowskich w Polsce, który w swojej zamieszczonej w książce “Dialog chrześcijańsko-
żydowski w Polsce” pod red. ks. G. Ignatowskiego tak opisuje Kongres:
“Ważnym spotkaniem z ekumenizmem była dla mnie modlitwa w Hali Ludowej we
Wrocławiu, podczas Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego w roku 1997,
na który zostali zaproszeni liczni przedstawiciele bratnich Kościołów
chrześcijańskich: prawosławny patriarcha Moskwy i Wszechrusi Aleksy II, rektor
Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej bp Jeremiasz, bp Ryszard Bogusz z Kościoła
Ewangelicko-Augsburskiego, Andrzej Kerer z Kościoła Baptystów i wielu innych.
Stałem wówczas w tłumie zebranych, gdy ku memu zaskoczeniu do wspólnej
modlitwy zaprosił mnie biskup Alfons Nosol, a za moim przykładem poszli dwaj
obecni członkowie zarządu Gminy Wyznaniowej żydowskiej. O ile wiem, było to
wydarzenie bez precedensu w historii żydów polskich – po raz pierwszy żydzi brali
udział we wspólnej, publicznej modlitwie wraz tysiącami chrześcijan.” Kichler
zamienił również parę słów z papieżem. Media żydowskie odnotowały jednak bardziej
fakt wspomnienia przez papieża Holokaustu podczas uwag po odprawionej w Kaliszu
4 czerwca Mszy (https://www.jta.org/1997/06/06/news-opinion/pope-recalls-
jewish-victims-of-holocaust-on-poland-visit, https://w2.vatican.va/content/john-
paul-ii/pl/homilies/1997/documents/hf_jp-ii_hom_19970604_kalisz.html).
W październiku 1997 roku, w Watykanie odbyło się sympozjum na temat relacji z
judaizmem pod hasłem “Korzenie antyjudaizmu w środowisku chrześcijańskim“. 31
tego miesiąca Jan Paweł II wygłosił do zgromadzonych z tej okazji przemówienie
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1997/october/documents/
hf_jp-ii_spe_19971031_com-teologica.html).  Jak mówił:
“Jestem szczęśliwy, że mogę was powitać w czasie waszego sympozjum na temat
korzeni antyjudaizmu (…) Wasze kolokwium stanowi element przygotowania do
Wielkiego Jubileuszu; w związku z nim wezwałem synów Kościoła do dokonania
bilansu minionego tysiąclecia, a zwłaszcza naszego wieku, w duchu koniecznego
“rachunku sumienia”, zapoczątkowującego okres mający być czasem nawrócenia i
pojednania (patrz Tertio millennio adveniente, nn 27-35).
 (…) Tematem tego sympozjum jest prawidłowa teologiczna interpretacja relacji
między Kościołem Chrystusowym a ludem żydowskim. Soborowa deklaracja Nostra
aetate położyła pod powyższe fundamenty, a ja sam, wykonując moje Magisterium,
miałem okazję wielokrotnie o nich mówić. (…)Wasze trzeźwe spojrzenie na
przeszłość, mające na celu oczyszczenie pamięci, jest szczególnie stosowne dla
jasnego wykazania, że antysemityzm nie ma żadnego usprawiedliwienia i jest ze
wszech miar godny potępienia. (…) Ów lud trwa na przekór wszystkiemu ponieważ
jest ludem Przymierza, a pomimo ludzkiej niewierności, Pan jest wierny swemu
Przymierzu. (…) Ci, którzy uważają fakt, iż Jezus był Żydem i żył w środowisku
żydowskim, za przypadkowy kontekst kulturowy, który można by zastąpić inną
tradycją religijną i rozpatrywać postać Jezusa w oderwaniu od niego, nie
pozbawiając Go tym samym tożsamości, nie tylko błędnie rozumieją sens historii
zbawienia, ale – co więcej – podważają samą prawdę o Wcieleniu i uniemożliwiają
autentyczne pojmowanie inkulturacji.”
Żydzi kolejne potępienie antysemityzmu przyjęli z aprobatą, lecz jak zaznaczyli –
oczekiwali wciąż odrębnego papieskiego dokumentu na ten temat
(https://www.jta.org/1997/11/13/life-religion/features/jews-still-waiting-for-pope-
to-issue-holocaust-document). Z zadowoleniem natomiast przyjęto ogłoszenie na 17
stycznia 1998 roku pierwszego Dnia Judaizmu w Kościele w Polsce
(https://www.jta.org/1997/12/01/archive/polish-church-declares-jan-17-to-be-
annual-day-of-judaism-2). W grudniu 1997 roku, w Ogrodach Watykańskich, z okazji
święta Chanuka po raz pierwszy zapalono menorę – przy drzewku oliwnym
zasadzonym tam w roku 1995 z okazji pierwszej rocznicy nawiązania stosunków
dyplomatycznych między Watykanem a Izraelem. Obecny był kard. Cassidy –
przewodniczący Papieskiej Komisji do spraw Stosunków Religijnych z Judaizmem
(https://www.jta.org/1997/12/25/jewish-holidays/hanukkah/chanukah-ceremonies-
at-vatican-arch-of-titus-are-full-of-symbolism-2). W tym samym grudniu z terenu
obozu w Brzezince, za zgodą Kurii bielsko-żywieckiej usunięto krzyże, które stały tam
od roku 1983.
W lutym 1998 roku minister Krzysztof Śliwiński oznajmił że Watykan oraz biskup
miejsca Tadeusz Rakoczy wyrazili zgodę na przeniesienie krzyża papieskiego ze
Żwirowiska w Oświęcimiu.

W marcu Watykan ogłosił oczekiwany przez żydów dokument “Refleksja nad Szoa”
sporządzony przez Komisję kard. Cassidy’ego i zapowiedziany przez list Jana Pawła II
z 12 marca 1998 r. Jan Paweł II pisał
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/letters/1998/documents/hf_jp-
ii_let_19980312_shoah.html): “Gdy przygotowujemy się do wejścia w trzecie
tysiąclecie chrześcijaństwa, Kościół zdaje sobie sprawę, że radość Jubileuszu jest
nade wszystko radością płynącą z przebaczenia grzechów oraz z pojednania z
Bogiem i bliźnimi. Dlatego zachęca swoich synów i córki, by oczyścili serca,
pokutując za dawne błędy i niewierności. Wzywa ich, by stanęli w pokorze przed
Bogiem i dokonali rachunku sumienia z odpowiedzialności, jaką oni także ponoszą
za zło naszych czasów. Żywię głęboką nadzieję, że dokument «Pamiętamy: Refleksje
nad Szoah», opracowany przez Komisję ds. Kontaktów Religijnych z Judaizmem
pod kierownictwem Księdza Kardynała, rzeczywiście przyczyni się do uleczenia ran
pozostałych po dawnych nieporozumieniach i niesprawiedliwości. (…) Niech Pan
dziejów kieruje wysiłkami katolików i żydów, i wszystkich mężczyzn oraz kobiet
dobrej woli pracujących razem na rzecz świata prawdziwego szacunku dla życia i
godności każdej istoty ludzkiej (…)”
Sam dokument głosił m.in. (http://cdim.pl/1998-03-16-pamietamy-refleksje-nad-
szoah,439): “(…) W obliczu tego straszliwego ludobójstwa, w które nawet
przywódcy państw i samych społeczności żydowskich nie mogli uwierzyć, kiedy
było ono bezlitośnie dokonywane, nikt nie może pozostać obojętny, przede
wszystkim zaś Kościół, a to ze względu na bardzo ścisłe więzi duchowego
pokrewieństwa z narodem żydowskim oraz na pamięć o krzywdach przeszłości.
Relacja Kościoła z narodem żydowskim jest inna niż jego więzi z jakąkolwiek inną
religią. (…) Powierzając niniejsze rozważania naszym braciom i siostrom w
Kościele katolickim na całym świecie, zapraszamy wszystkich chrześcijan do
wspólnej z nami refleksji nad katastrofą, jaka dotknęła naród żydowski, oraz nad
moralnym obowiązkiem przeciwdziałania ponownemu wzrostowi egoizmu i
nienawiści, aby już nigdy nie mogły się stać zasiewem tak wielkiego cierpienia i
śmierci. Jak najusilniej prosimy też naszych żydowskich przyjaciół, których
«straszliwy los stał się symbolem aberracji, do jakiej może dojść człowiek, gdy
zwróci się przeciwko Bogu», aby zechcieli nas wysłuchać z otwartym sercem. (…)
Fakt, że Szoah dokonał się w Europie, a więc w krajach o dawnej cywilizacji
chrześcijańskiej, rodzi pytanie o zależność między prześladowaniem nazistowskim a
postawą, jaką w ciągu stuleci przyjmowali chrześcijanie wobec Żydów. Historia
relacji między Żydami a chrześcijanami jest bolesna. Świadomość tego wyraził Jego
Świątobliwość Papież Jan Paweł II, zwracając się wielokrotnie z apelem do
katolików, abyśmy przemyśleli nasze stanowisko na temat naszych stosunków z
narodem żydowskim. Bilans tych relacji w okresie minionych 2000 lat jest bowiem
wyraźnie negatywny. (…)
Gdy sami cesarze nawrócili się na chrześcijaństwo, w pierwszym okresie zachowali
przywileje przyznane Żydom. Jednakże wzburzone grupy chrześcijan, które
atakowały pogańskie świątynie, czasem napadały także na synagogi, nie bez
wpływu pewnych interpretacji Nowego Testamentu dotyczących narodu
żydowskiego jako całości. «W świecie chrześcijańskim bowiem — choć nie twierdzę,
że za sprawą samego Kościoła jako takiego — zbyt długo krążyły błędne i
niesprawiedliwe interpretacje Nowego Testamentu dotyczące narodu żydowskiego i
jego domniemanych win, rodząc wrogie postawy wobec tego ludu». Tego rodzaju
interpretacje Nowego Testamentu zostały całkowicie i ostatecznie odrzucone przez
Sobór Watykański II. (…)
Antyjudaistyczna postawa pewnych środowisk chrześcijańskich oraz głęboki
podział istniejący między Kościołem a narodem żydowskim prowadziły do
powszechnej dyskryminacji, której skutkiem były czasem masowe wypędzenia lub
próby przymusowego nawracania. W większości «chrześcijańskiego» świata aż do
końca XVIII w. status prawny niechrześcijan nie zawsze był w pełni
zabezpieczony. (…) W klimacie gwałtownych przemian społecznych często
wysuwano przeciw Żydom oskarżenie, że ich wpływy są nieproporcjonalnie wielkie
w stosunku do ich liczby. W rezultacie w większości krajów Europy zaczął dochodzić
do głosu, choć z różną siłą, antyjudaizm o charakterze raczej socjologicznym i
politycznym niż religijnym. (…)
Nie możemy zatem ignorować różnicy między antysemityzmem, opartym na
teoriach sprzecznych z niezmiennym nauczaniem Kościoła o jedności rodzaju
ludzkiego oraz równej godności wszystkich ras i narodów, a od dawna
zakorzenioną postawą nieufności i wrogości, którą nazywamy antyjudaizmem i za
którą ponoszą niestety winę także chrześcijanie. (…)
Można jednak zapytać, czy nazistowskie prześladowanie Żydów nie zostało
ułatwione przez antyżydowskie przesądy zakorzenione w umysłach i sercach
niektórych chrześcijan. Czy antyżydowskie postawy wśród chrześcijan sprawiły, że
stali się oni mniej wrażliwi, a może nawet obojętni na prześladowania rozpętane
przeciw Żydom przez narodowy socjalizm po jego dojściu do władzy?
Jak przyznał Papież Jan Paweł II, mimo dokonań tych odważnych ludzi, duchowy
opór i konkretne działanie chrześcijan nie były takie, jakich można by oczekiwać od
uczniów Chrystusa. Nie wiemy, jak wielu chrześcijan w krajach okupowanych lub
rządzonych przez państwa nazistowskie lub ich sprzymierzeńców było
wstrząśniętych zniknięciem swoich żydowskich sąsiadów, ale nie miało dość sił, aby
głośno zaprotestować. Dla chrześcijan to brzemię ciążące na sumieniu ich braci i
sióstr z czasów drugiej wojny światowej powinno być wezwaniem do pokuty.
Głęboko ubolewamy nad błędami i zaniedbaniami tych synów i córek Kościoła. W
pełni zgadzamy się ze słowami Soboru Watykańskiego II, który w deklaracji Nostra
aetate stwierdza jednoznacznie: «Kościół, (…) pomnąc na wspólne z Żydami
dziedzictwo, opłakuje — nie z pobudek politycznych, ale pod wpływem religijnej
miłości ewangelicznej — akty nienawiści, prześladowania, przejawy
antysemityzmu, które kiedykolwiek i przez kogokolwiek kierowane były przeciw
Żydom». (…)
Myśląc o przyszłości relacji między Żydami i chrześcijanami, wzywamy przede
wszystkim naszych katolickich braci i siostry, aby na nowo uświadomili sobie
żydowskie korzenie swojej wiary. Prosimy ich, by pamiętali, że Jezus był potomkiem
Dawida; że Maryja Panna i apostołowie należeli do narodu żydowskiego; że Kościół
czerpie żywotne energie z korzenia tej szlachetnej oliwki, w którą zostały
wszczepione dziczki oliwne pogan (por. Rz 11, 17-24); że Żydzi są naszymi
umiłowanymi braćmi, a w pewnym sensie są naprawdę «naszymi starszymi
braćmi». U końca obecnego tysiąclecia Kościół katolicki pragnie wyrazić głęboki
smutek z powodu błędów popełnionych przez jego synów i córki we wszystkich
epokach. Dokonuje w ten sposób aktu pokuty (teshuva), ponieważ jako członkowie
Kościoła mamy udział zarówno w grzechach, jak i w zasługach wszystkich jego
dzieci. Kościół traktuje z głębokim szacunkiem i wielkim współczuciem
doświadczenie zagłady — Szoah — które dotknęło naród żydowski w czasie drugiej
wojny światowej. Nie są to puste słowa, ale deklaracja naprawdę wiążąca (…)
Modlimy się, aby nasz smutek wywołany tragedią, jakiej doświadczył w naszym
stuleciu naród żydowski, pozwolił nam nawiązać z nim nową relację. Pragniemy,
aby świadomość grzechów przeszłości zrodziła niezłomną wolę budowania nowej
przyszłości, w której nie będzie już antyjudaizmu wśród chrześcijan ani postaw
antychrześcijańskich wśród Żydów, lecz po obu stronach zapanuje wzajemny
szacunek, jaki przystoi tym, którzy oddają cześć jednemu Stwórcy i Panu i mają
wspólnego ojca w wierze — Abrahama.
Na koniec wzywamy wszystkich ludzi dobrej woli do głębokiej refleksji nad
znaczeniem Szoah. Głos ofiar zza grobu oraz żywe świadectwo ocalonych o
cierpieniach, jakich doznali, głośno domagają się uwagi całej ludzkości. Pamiętać o
tym straszliwym doświadczeniu znaczy zrozumieć w pełni zawartą w nim
zbawienną przestrogę: już nigdy nie można pozwolić, aby zatrute ziarna
antyjudaizmu i antysemityzmu zakorzeniły się w żadnym ludzkim sercu.”
Środowiska żydowskie były i tak niezadowolone że dokument nie uznawał zbiorowej
odpowiedzialności Kościoła za holokaust
(https://www.jta.org/1998/04/14/archive/in-annual-easter-sermon-pope-slams-
christian-teaching-2). 26 marca 1998 Jan Paweł II spotkał się z członkami katolicko-
żydowskiego “Komitetu Łącznikowego” zgromadzonych na XVI-tym już spotkaniu
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1998/march/documents/
hf_jp-ii_spe_19980326_catolicos-judeus.html). Jak mówił “drogim przyjaciołom“:
“Oddanie autentycznemu dialogowi, zakorzenionemu w szczerym umiłowaniu
prawdy i otwartości na wszystkich członków rodziny ludzkiej pozostaje pierwszą i
niezastąpioną ścieżką do pojednania i pokoju, których potrzebuje świat.” 27 marca
polski Episkopat wydał oświadczenie dotyczące Krzyża na Żwirowisku, wskazujący na
zrozumienie “wrażliwości strony żydowskiej”. W Oświęcimiu tymczasem
organizowali się obrońcy papieskiego Krzyża, a w czerwcu 1998 r. Kazimierz Świtoń z
grupą osób podjął na miejscu protest głodowy. W święto Matki Boskiej
Częstochowskiej na Jasnej Górze ponownie zabrał głos Episkopat, wydając
oświadczenie (http://cdim.pl/1998-08-26-episkopat-polski-w-sprawie-krzyzy-w-
oswiecimiu,436):
“(…) Z wielkim niepokojem przeżywamy bolesny konflikt w Oświęcimiu, który
wywołuje duży zamęt w naszym społeczeństwie. Napięcia powstałe wokół krzyża na
tzw. Żwirowisku odsłaniają bolesne rany sumień, nieczułych na głos prawdy i
napomnienia ze strony pasterzy, którym Chrystus zlecił w Kościele posługę
jednania. (…) Krzyż stojący w miejscu egzekucji 152 Polaków, zasługuje na szacunek
tak samo jak symbole religijne tych wszystkich, którzy ginęli w obozie. (…)
Równocześnie kategorycznie podkreślamy, że nikomu nie wolno nadużywać
świętego znaku krzyża i obracać go przeciw Kościołowi w Polsce przez
wywoływanie niepokojów i konfliktów. Oświadczamy, że akcja stawiania krzyży na
Żwirowisku została podjęta bez zgody właściwego biskupa diecezjalnego, a nawet
wbrew jego woli. Zarówno ksiądz Prymas, jak i biskup miejsca i inni biskupi
wyrażali swój sprzeciw wobec podobnych działań, wzywali do dialogu i
poszanowania odmiennych przekonań. Samowolne stawianie krzyży na
Żwirowisku nosi znamiona prowokacji i jest niezgodne z powagą należną temu
szczególnemu miejscu. Wyrażamy ubolewanie z tego powodu, że niektórzy nie
rozpoznali tej prowokacji – działając w dobrej wierze – uczynili z krzyża narzędzie
niepokoju.  Zorganizowana w ten sposób akcja godzi zarówno w pamięć
pomordowanych ofiar, jak i w dobro Kościoła i narodu, a także boleśnie rani
odmienną wrażliwość naszych braci Żydów. (…) Z równie serdeczną prośbą
zwracamy się do Żydów, z którymi łączą nas jedyne i niepowtarzalne więzy wiary:
w IMIĘ BOGA Abrahama, Izaaka i Jakuba, który dla nas, chrześcijan, jest także
Bogiem Jezusa Chrystusa. Gorąco apelujemy o kontynuowanie dialogu, aby
wspólnie przelana krew naszych Ojców i Dziadów, Braci i Sióstr dopomogła nam do
tego, by imię Boga mogło być przez nas wspólnie uwielbione. (…)”
Oddajmy tu głos ponownie panu J. Kichlerowi (op. cit.), który wykazał się
innowacyjnością w zakresie podejścia do papieskiego krzyża: “ Za moją radą krzyż
pozostał, ale od strony budynków obozu posadzono szybkorosnące drzewka, by nie
niepokoić odwiedzających teren byłego obozu Auschwitz-Birkenau.”
W lipcu 1998 środowiska żydowskie z zadowoleniem zauważyły że w liście
apostolskim Dies Domini Jan Paweł II postawił katolikom żydowską tradycję szabasu
jako wzór świętowania niedzieli (https://www.jta.org/1998/07/09/archive/pope-
uses-jewish-tradition-to-encourage-catholic-rituals-2). Jak pisał Jan Paweł II
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/pl/apost_letters/1998/documents/
hf_jp-ii_apl_05071998_dies-domini.html): “Trzeba zatem odczytać na nowo
wspanialy opis stworzenia i pogłębić teologię « szabatu », aby wejść na drogę
wiodacą do pełnego zrozumienia niedzieli.
3 września papież spotkał się z przedstawicielami środowisk żydowskich z USA
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1998/september/
documents/hf_jp-ii_spe_19980903_jewish.html). Jak powiedział: “(…) Wasza
obecność podkreśla bardzo ścisłe więzi duchowego pokrewieństwa, które
chrześcijanie dzielą z wielką tradycją religijną judaizmu, sięgającą poprzez
Mojżesza do Abrahama (…) Na nasze różne sposoby, żydzi i chrześcijanie podążamy
religijną drogą etycznego monoteizmu. Czcimy jednego, prawdziwego Boga, lecz ta
cześć wymaga posłuszeństwa etyce ogłoszonej przez proroków (…) Jestem pewien
że dzielimy żarliwą nadzieję że Pan historii pokieruje wysiłkami chrześcijan i żydów
(…) we wspólnej pracy na rzecz świata prawdziwego szacunku do życia i godności
każdej istoty ludzkiej, bez jakiejkolwiek dyskryminacji. Niech to będzie nasza
modlitwa i poświęcenie! (…)”
9 września 1998 roku do kwestii relacji z innymi religiami Jan Paweł II ponownie
odniósł się podczas audiencji generalnej (https://w2.vatican.va/content/john-paul-
ii/en/audiences/1998/documents/hf_jp-ii_aud_09091998.html):
“Powszechny Sobór Watykański II w deklaracji Nostra aetate o stosunku Kościoła
do religii niechrześcijańskich stwierdza, że «Kościół katolicki nic nie odrzuca z tego,
co w religiach owych prawdziwe jest i święte. Ze szczerym szacunkiem odnosi się do
owych sposobów działania i życia, do owych nakazów i doktryn, które chociaż w
wielu wypadkach różnią się od zasad przez niego wyznawanych i głoszonych,
nierzadko jednak odbijają promień owej Prawdy, która oświeca wszystkich ludzi»
(n. 2). (…) Obchody Jubileuszu Roku 2000, uwzględniające tę naukę, «staną się
znakomitą sposobnością — także w świetle wydarzeń ostatnich dziesięcioleci — do
dialogu międzyreligijnego» (por. Tertio millennio adveniente, 53). Już teraz, w tym
roku pneumatologicznym, warto przemyśleć, w jakim sensie i w jaki sposób Duch
Święty jest obecny w religijnych poszukiwaniach ludzkości oraz w wyrażających je
różnych doświadczeniach i tradycjach.
Trzeba przede wszystkim pamiętać, że wszelkie poszukiwania prawdy i dobra, a
ostatecznie Boga, podejmowane przez ludzkiego ducha wzbudzane są przez Ducha
Świętego. Właśnie z tego pierwotnego otwarcia się człowieka na Boga rodzą się
różne religie. Nierzadko ich założycielami byli ludzie, którzy z pomocą Ducha
Bożego zdobyli głębsze doświadczenie religijne. Doświadczenie to, przekazane
innym, przyjęło postać doktryn, obrzędów i przykazań w różnych religiach.
We wszystkich autentycznych doświadczeniach religijnych, najbardziej
charakterystycznym zjawiskiem jest modlitwa. Ze względu na konstytutywne
otwarcie ludzkiego ducha na działanie, poprzez które Bóg pobudza go, by
przekraczał samego siebie, możemy przyjąć, że «każdą prawdziwą modlitwę
pobudza Duch Święty, który w tajemniczy sposób jest obecny w sercach wszystkich
ludzi» (przemówienie do członków Kurii Rzymskiej, 22 grudnia 1986 r., n. 11:
«L’Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 11-12/1986, s. 32) Wymownym
przykładem tej prawdy był Światowy Dzień Modlitwy o Pokój, który odbył się 27
października 1986 r. w Asyżu i inne podobne mu okazje nacechowane wielkim
natężeniem duchowym.
Duch Święty obecny jest w innych religiach nie tylko poprzez autentyczne formy
modlitwy. «Obecność i działanie Ducha — jak napisałem w encyklice Redemptoris
missio — nie dotyczą tylko jednostek, ale społeczeństwa i historii, narodów, kultur,
religii» (n. 28).
Na ogół «poprzez praktykowanie tego, co dobre w ich własnych tradycjach
religijnych i postępując zgodnie z głosem sumienia, członkowie innych religii
odpowiadają pozytywnie na Boże wezwanie i dostępują zbawienia w Jezusie
Chrystusie, nawet jeżeli nie uznają Go za swego Zbawiciela (por. Ad gentes, 3, 9,
11)» (Papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego — Kongregacja ds.
Ewangelizacji Narodów, Instrukcja Dialog i przepowiadanie, 19 maja 1991, n. 29:
Enchiridion Vaticanum 13 [1991-1993], s. 203). (…)
Z przypomnianych wyżej powodów, postawę Kościoła i poszczególnych chrześcijan
wobec innych religii charakteryzuje szczery szacunek, głęboka sympatia, a także —
jeśli to jest możliwe i stosowne — serdeczna współpraca. (…) Niechaj w obliczu
bliskiego już trzeciego Millennium Duch prawdy i miłości prowadzi nas po drogach
zwiastowania Jezusa Chrystusa oraz dialogu pokoju i braterstwa z wyznawcami
wszystkich religii!”
11 października 1998 roku papież przypomniał o Holokauście podczas homilii
kanonizacyjnej Edyty Stein, kończąc ją wezwaniem “Niech jej świadectwo stale
wzmacnia pomost wzajemnego porozumienia między żydami a chrześcijanami”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/homilies/1998/documents/hf_jp-
ii_hom_11101998_stein.html). Nie pomogło to. Żydzi krytykowali kanonizację, jako
“obrażającą pamięć o żydowskich ofiarach Holokaustu”, podobnie jak beatyfikację
chorwackiego arcybiskupa Stepinaca
(https://www.jta.org/1998/10/15/archive/controversy-shrouds-ceremony-making-
jewish-born-woman-a-saint, https://www.jta.org/1998/10/05/archive/pope-
beatifies-controversial-wartime-croatian-archbishop) oraz milczenie papieża w
kwestii oświęcimskich krzyży (https://www.jta.org/1998/09/08/archive/polish-
extremists-seize-control-of-debate-over-auschwitz-crosses-2). Za to z zadowoleniem
media żydowskie przyjęły wypowiedź papieża z 31 października dotyczącą Świętej
Inkwizycji (https://www.jta.org/1998/11/03/news-opinion/pope-hints-church-may-
ask-for-forgiveness-for-inquisition), którą Jan Paweł II zaliczył do “burzliwego
okresu dziejów Kościoła, do którego pragnę aby chrześcijanie ponownie powrócili z
otwartym umysłem”, mówiąc jednocześnie  o “pełnym szacunku” Kościoła “do
autonomii” “świeckiego społeczeństwa” (https://w2.vatican.va/content/john-paul-
ii/en/speeches/1998/october/documents/hf_jp-ii_spe_19981031_simposio.html). 3
0 listopada w przesłaniu do ONZ na 50-tą rocznicę Deklaracji Praw Człowieka pisał o
jej autorach że
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/letters/1998/documents/hf_jp-
ii_let_19981130_diritti-umani.html) “dobrze wiedzieli iż ogłoszone zasady ulegną
szybkiej dewaluacji jeśli społeczność międzynarodowa ostatecznie nie spróbuje ich
zakorzenić w różnych narodowych, kulturalnych i religijnych tradycjach”. Dzień
wcześniej ogłoszono bullę Incarnationis mysterium dotyczącą Jubileuszu Roku
2000, w której Jan Paweł II wzywał
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/pl/jubilee/documents/hf_jp-
ii_doc_19981129_bolla-incarnationis-mysterium.html):
“Jako Następca Piotra proszę, aby w tym roku miłosierdzia Kościół, umocniony
świętością, którą otrzymał od swego Pana, ukleknął przed obliczem Boga i błagał o
przebaczenie za dawne i obecne grzechy swoich dzieci. Wszyscy zgrzeszyli i nikt nie
może uważać się za sprawiedliwego przed Bogiem (por. 1 Krl 8, 46). Nalezy
odważnie wyznawać: « zgrzeszyliśmy » (Jr 3, 25), ale zarazem zachowywać żywe
przekonanie, że « gdzie (…) wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska
» (Rz 5, 20). Serdeczne przyjęcie, jakie Ojciec zgotuje tym, którzy skruszeni wyjdą
Mu naprzeciw, będzie zasłużoną nagrodą za pokorne uznanie win wlasnych i
cudzych, oparte na świadomosci głębokiej więzi, jaka jednoczy ze sobą wszystkie
czlonki Mistycznego Ciała Chrystusa. Chrześcijanie są powołani, aby wobec Boga i
wobec ludzi skrzywdzonych przez ich postępowanie wziąć na siebie ciężar
popełnionych błędów.” Media żydowskie po lekturze tego dokumentu pisały:
“Podczas obchodów Roku Świętego oczekuje się że Kościół poprosi o przebaczenie za
pewne błędy przeszłości, w tym Inkwizycję oraz traktowanie
żydów.” (https://www.jta.org/1998/11/30/archive/pope-calls-on-catholics-to-atone-
during-millennium-2)

Jan Paweł II i judaizm (X)


Posted on May 16, 2018by vrs

1999-2000
Rok poprzedzający Rok Jubileuszowy papież rozpoczął, podczas homili w dniu 1
stycznia 1999 r. od retrospekcji: “(…) ‘Wczoraj’ skłania nas do spojrzenia wstecz.
Kiedy zwracamy naszą uwagę na wydarzenia tego, zbliżającego się obecnie do
końca stulecia, stają przed naszymi oczami obie wojny światowe (…) Jak
moglibyśmy zapomnieć obozy zagłady, jak moglibyśmy zapomnieć o dzieciach
Izraela okrutnie eksterminowanych (…)” (https://w2.vatican.va/content/john-paul-
ii/en/homilies/1999/documents/hf_jp-ii_hom_01011999.html). W tym samym
miesiącu na prywatnym pokazie Jan Paweł II obejrzał “tragikomedię o
Holokauście” – “Życie jest piękne” R. Begniniego. 15 stycznia 1999 przyjął wizytę ad
limina Apostolorum biskupów z Bośni i Hercegowiny, którym powiedział
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1999/january/
documents/hf_jp-ii_spe_19990115_bosnia-herzegovina.html): “ufnie poświęcajcie
się ekumenicznemu zaangażowaniu z waszymi prawosławnymi braćmi i siostrami
oraz waszemu dialogowi ze społecznościami żydowską i islamską” Rozważania
podczas modlitwy Anioł Pański, w niedzielę 17 stycznia 1999 roku papież rozpoczął od
przypomnienia przypadającego na ten dzień (https://w2.vatican.va/content/john-
paul-ii/en/angelus/1999/documents/hf_jp-ii_ang_19990117.html) “Dnia
pogłębiania i rozwoju dialogu religijnego żydowsko-chrześcijańskiego, dziś
obchodzonego we Włoszech. Nasza modlitwa przyłącza się do modlitwy naszych
żydowskich braci i sióstr z prośbą aby błogosławieństwo Boże spłynęło na nas
wszystkich. Jest to dla mnie stosowna okazja aby ponowić nadzieję wyrażoną w
mym liście apostolskim Terio millenio adveniente (53), to jest że obecny, trzeci roku
bezpośredniego przygotowania do Jubileuszu, poświęcony Bogu Ojcu, będzie
wielką, radosną okazją do dialogu międzyreligijnego, zwłaszcza między wierzącymi
w jednego prawdziwego Boga (…)” Dzień judaizmu obchodzono także, po raz drugi
w Polsce – główne obchody odbyły się we Wrocławiu, z udziałem m.in. bp Gądeckiego
i wspomnianego już Jerzego Kichlera. Oddajmy głos temu ostatniemu (op. cit.): “W
1999 r. główne uroczystości odbyły się w Dzielnicy Czterech Świątyń we Wrocławiu.
Mszę świętą w rzymskokatolickim kościele św. Mikołaja odprawił jeden z głównych
inicjatorów styczniowego Dnia Judaizmu arcybiskup Stanisław Gądecki, wówczas
przewodniczący Rady Episkopatu Polski ds. Dialogu Religijnego z Judaizmem.
Powiedział on wówczas: “Tam, gdzie jest Kościół, tam powinna być miłość do
Synagogi, a tam gdzie jest Synagoga, tam powinna być miłość do Kościoła. Po mszy
w synagodze pod Białym Bocianem poprowadziłem wspólną modlitwę w intencji
ofiar nienawiści i wojen, odczytałem także modlitwę za naród żydowski ułożoną
specjalnie przez Jana Pawła II: “Boże Abrahama, Boże proroków, Boże Jezusa
Chrystusa, w Tobie zawarte jest wszystko […] wysłuchaj naszych modlitw za naród
żydowski, który ze względu na swoich przodków jest Tobie nadal bardzo drogi. […].
Pamiętaj o nowych pokoleniach, o młodzieży i dzieciach, aby niezmiennie wierne
Tobie trwały w tym, co stanowi szczególną tajemnicę ich powołania”. Te słowa
podkreślają ważność działania żydowskiej Szkoły Lauder Etz Chaim we Wrocławiu.
We Wrocławiu, oprócz tej szkoły, działa przy Uniwersytecie dwuletnie Studium
Kultury i Języków żydowskich, edukacją żydowską zajmują się rabin (…), kulturę
żydowską propaguje Fundacja Bente Kahan i Fundacja Geszer, muzykę żydowską
wykonuje chór synagogi pod Białym Bocianem pod dyrekcją Stanisława
Rybarczyka, odbywają się co miesiąc Hawdalowe koncerty muzyki żydowskiej, a co
roku festiwal kultury żydowskiej Simcha (…).” Media żydowskie odnotowały że przy
okazji dnia judaizmu w Polsce “milion pocztówek ze zdjęciem papieża Jana Pawła II
razem z głównym rabinem Rzymu Elim Toaffem zostało rozprowadzonych we
wszystkich parafiach kraju.” Kartki zawierały również modlitwę papieża do Boga
“Wspieraj [naród żydowski], aby doznawał szacunku i
miłości” (https://www.jta.org/1999/01/20/archive/poland-celebrates-dialogue-
during-annual-day-of-judaism-2, http://www.fundacja.znak.com.pl/files/
modlitwa.pdf).
Pod koniec stycznia Jan Paweł II udał się w podróż do Meksyku i St. Louis w stanie
Missouri (USA). W mieście Meksyk, 22 stycznia ogłosił adhortację Ecclesia in
America
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/apost_exhortations/documents/
hf_jp-ii_exh_22011999_ecclesia-in-america.html), w której wskazywał (EA 50):
“Społeczeństwo amerykańskie obejmuje także wspólnoty żydowskie, z którymi
Kościół rozwija w ostatnich latach rosnącą współpracę. Dzieje zbawienia jasno
ukazują naszą szczególną relację z ludem żydowskim. Jezus należy do ludu
żydowskiego i założył swój Kościół w tym narodzie. Wielką część Pism Świętych
jakie my chrześcijanie czytamy jako słowo Boże tworzą duchowe dziedzictwo, które
dzielimy z żydami. W konsekwencji należy unikać jakiegokolwiek negatywnego
podejścia w ich kwestii albowiem “aby być błogosławieństwem dla świata, żydzi i
chrześcijanie muszą najpierw być błogosławieństwem dla siebie samych.”
W nabożeństwie nieszpornym, w katedrze St. Louis 27 stycznia uczestniczył
miejscowy rabin Jacobs, który oświadczył potem: “byli szczęśliwi, mając rabina a ten
rabin był szczęśliwy że może się tam
znaleźć” (https://www.jta.org/1999/01/27/news-opinion/pope-reaches-out-to-the-
jews-during-whirlwind-visit-to-st-louis, https://www.jta.org/1999/01/29/life-
religion/features/behind-the-headlines-on-wednesday-the-rabbi-made-history-with-
the-pope). W mowie powitalnej 26 stycznia (https://w2.vatican.va/content/john-
paul-ii/en/speeches/1999/january/documents/hf_jp-ii_spe_19990126_stlouis-
arrival.html) papież wyraził “przyjaźń i szacunek dla mych braci chrześcijan,
wspólnoty żydowskiej w Ameryce oraz naszych muzułmańskich braci i
sióstr.” Podczas wspomnianego nabożeństwa w katedrze St. Louis 27 stycznia Jan
Paweł II powiedział
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/homilies/1999/documents/hf_jp-
ii_hom_19990127_stlouis-vespers.html): “Jestem szczególnie zadowolony że
dostojni członkowie innych Kościołów i Wspólnot Kościelnych przyłączyli się do
społeczności katolickiej St. Louis podczas tej Modlitwy Wieczornej. (…) Moja
przyjaźń i szacunek rozciąga się również na wszystkie inne tradycje religijne. W
szczególności wspominam mój długotrwały związek z wyznawcami wiary
żydowskiej oraz moje spotkania w wielu miejscach świata z moimi muzułmańskimi
braćmi i siostrami. Dziś, Boża Opatrzność zebrała nas wszystkich razem i pozwoliła
byśmy się modlili: “Boże, niech cię chwalą wszystkie narody!” Niech ta modlitwa
będzie znakiem naszego wspólnego poświęcenia na drodze jeszcze większego
zrozumienia i współpracy.” 12 lutego na spotkaniu z hierarchami kościelnymi,
“przyjaciółmi ruchu Focolare”
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1999/february/
documents/hf_jp-ii_spe_19990212_focolares.html) podkreślał “szczególną
wagę” przedsięwzięć tego ruchu “nie tylko w kontekście ekumenicznym, lecz również
w kontaktach ze społecznościami żydowskimi i muzułmańskimi”
12 kwietnia, podczas audiencji generalnej, Jan Paweł II zacytował Talmud o Duchu
Bożym
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/audiences/2000/documents/hf_jp-
ii_aud_20000412.html). 13 kwietnia w Ogrodach Watykańskich zamontowano na
stałę sześcioramienną menorę, co stanowiło symbol liczby sześciu milionów ofiar
związanej z Holokaustem. Menorę zaprojektował rzeźbiarz żydowski, a następnego
dnia papieżowi podczas audiencji generalnej zaprezentowano jej miniaturę
(http://www.ciunow.org/wp-content/uploads/2012/04/RB_SO_JPII.jpeg). Menorę
ufundowali działacze dialogu międzyreligijnego z New Jersey. Kard. Cassidy,
przewodniczący Papieskiej Komisji ds. Stosunków Religijnych z Judaizmem
oświadczył że to “kolejny kamień milowy na drodze. Niewiele lat temu nikt by sobie
tego nie wyobrażał.” (https://www.jta.org/1999/04/14/news-opinion/menorah-
erected-at-vatican-site-pope-receives-miniature-version). Na wspomnianej audiencji
generalnej papież powiedział: “obejmuję szczególnym powitaniem kardynała
Williama Keelera oraz amerykańskich katolików i żydowskich przywódców
zaangażowanych w Międzyreligijne Centrum Informacyjne w Baltimore”.
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/audiences/1999/documents/hf_jp-
ii_aud_14041999.html)
22 kwietnia 1999 roku polski Senat, procedując nad ustawą “o ochronie terenów
byłych hitlerowskich obozów zagłady”, które miały stanowić: Pomniki
Zagłady, wprowadził m.in. przepis że zostają zachowane “znajdujące się na terenie
Pomników Zagłady i ich stref ochronnych obiekty o charakterze symboli
religijnych” ale jedynie “istniejące za zgodą właściwych władz Kościoła katolickiego,
innych kościołów lub związków wyznaniowych”
(https://www.senat.gov.pl/diariusz/posiedzenia-senatu/art,7265,21-i-22-kwietnia-
1999-r-.html). Jak odnotowały bacznie monitorujące sprawę media żydowskie
pozwalało to na usunięcie krzyży stawianych na Żwirowisku, oprócz krzyża
papieskiego (https://www.jta.org/1999/04/26/archive/the-polish-senate-amended-
a-law-on-nazi). W kolejnym miesiącu – maju wydano rozporządzenie MSWiA o
utworzeniu strefy ochronnej byłego obozu Auschwitz oraz zatrzymano Kazimierza
Świtonia, przystępując do usuwania krzyży z udziałem żołnierzy Jednostek
Nadwiślańskich. Jak skomentował wiceprzewodniczący rady muzeum Auschwitz
Kalman Sultanik: “usunięcie mniejszych krzyży czyni prawdopodobnym że
przywódcy żydowscy dadzą rządowi polskiemu więcej czasu na usunięcie krzyża
papieskiego” (https://www.jta.org/1999/06/01/life-religion/features/polands-
removal-of-crosses-at-auschwitz-earns-goodwill)
Tymczasem pod koniec kwietnia Jan Paweł II spotkał się ministrem spraw
zagranicznych państwa żydowskiego Arielem Szaronem, omawiając m.in. plan
podróży do państwa Izrael w Roku Jubileuszowym
(https://www.jta.org/1999/04/27/life-religion/features/ariel-sharon-and-pope-
discuss-millennium-conflict-in-nazareth). 28 kwietnia 1999 roku, podczas audiencji
generalnej papież mówił m.in.
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/audiences/1999/documents/hf_jp-
ii_aud_28041999.html)
“Dialog międzyreligijny, do którego nawołuje nas list apostolski Tertio millenio
adveniente jako szczególnej cechy tego roku (…) przede wszystkim dotyczy żydów,
naszych “starsych braci”, jak ich nazwałem przy okazji mego pamiętnego spotkania
ze społecznością żydowską Rzymu 13 maja 1986 roku. Podejmując refleksję nad
naszym wspólnym duchowym dziedzictwem, Sobór Watykański II, zwłaszcza w
deklaracji Nostra Aetate, wyznaczył nowy kierunek naszemu stosunkowi do religii
żydowskiej. Musimy dokonać jeszcze głębszej refleksji nad tym nauczaniem, zaś
Jubileusz roku 2000 może stać się wspaniałą okazją do spotkania, jeśli to możliwe,
w znaczących miejscach, dla wielkich religii monoteistycznych (cf. Tertio millennio
adveniente, n. 53). (…) W długiej i pełnej udręk historii występowały sytuacje
pokojowego i konstruktywnego dialogu. W tym kontekście powinniśmy przywołać
pierwsze dzieło teologiczne pod tytułem “Dialog”, w sposób znaczący poświęcone
przez filozofa i męczennika Justyna spotkaniu z Żydem Tryfonem w II wieku. (…)
Dziś odważne świadectwo wiary powinno również oznaczać współpracę chrześcijan
i żydów w głoszeniu i uświadamianiu Bożego planu zbawienia dla całej ludzkości.
Chociaż ów plan jest interpretowany w różny sposób jeśli chodzi o przyjęcie
Chrystusa, co oczywiście zakłada kluczową różnicę, która znajduje się u podstaw
chrześcijaństwa, lecz nie zmienia to faktu, że nadal mamy wiele wspólnych
elementów. Jest poza tym naszym obowiązkiem współpraca na rzecz promowania
stanu człowieka, który bardziej odpowiada Bożemu planowi. Wielki Jubileusz roku
2000, który odwołuje się właśnie do żydowskiej tradycji lat jubileuszowych
wskazuje na pilną potrzebę wspólnego wysiłku na rzecz przywrócenia pokoju i
sprawiedliwości społecznej. Uznając władzę Boga nad całym stworzeniem, wszyscy
wierzący są wezwani do przełożenia swej wiary na praktyczne zaangażowanie w
ochronę świętości ludzkiego życia we wszystkich formach i obronę godności
każdego brata i siostry. (…) Pamięć o smutnych i tragicznych wydarzeniach z
przeszłości może otworzyć drogę do odnowionego poczucia braterstwa, owocu
Bożej łaski oraz do pracy aby nasiona zakażone antyjudaizmem i antysemityzmem
już nigdy nie zakorzeniły się w ludzkich sercach (…) Mam nadzieję, że u świtu
nowego millenium szczery dialog między chrześcijanami i żydami pomoże stworzyć
nową cywilizację, opartą na jednym, świętym i miłosiernym Bogu, oraz
pielęgnować ludzkość pojednaną w miłości.”
W czerwcu Jan Paweł II udał się w kolejną podróż apostolską do Polski. To wtedy, 11
czerwca, w gmachu polskiego Sejmu doszło do niesławnego zdarzenia z udziałem
naczelnego rabina Polski Menachema Joskowicza, który odchodził ze swego
stanowiska i wypowiedział się szczerze (https://www.youtube.com/watch?
v=13QaJE9Qcrw). Formą wystąpienia Joskowicza byli zaskoczeni nawet polscy żydzi
(https://www.jta.org/1999/06/13/life-religion/features/behind-the-headlines-
reaction-to-rabbis-appeal-to-pope-highlights-generation-gap-in-poland), którzy
uznali że raczej zaszkodzi ona sprawie usunięcia papieskiego krzyża ze Żwirowiska i
“dialogowi”. Kazimierza Świtonia wypuszczono z aresztu dzień po wylocie Jana Pawła
II z podkrakowskich Balic (https://www.jta.org/1999/06/21/archive/a-radical-
catholic-activist-who-led-a-campaign).
22 września 1999 Jan Paweł II wygłosił przesłanie do młodzieży Izraela i Palestyny
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/messages/pont_messages/1999/
documents/hf_jp-ii_mes_19990922_israel-palest.html) “żydów, muzułmanów i
chrześcijan” do “budowy nowego społeczeństwa, budowy nowej cywilizacji, opartej
bardziej mocno na wzajemnym szacunku, braterstwie i duchu współpracy”. W motu
proprio Spes Aedificandi z 1 października 1999 roku ogłaszającym patronkami
Europy Brygidę Szwedzką, Katarzynę ze Sieny oraz Edytę Stein – siostrę Teresę
Benedyktę od Krzyża, Jan Paweł II zaznaczał (http://w2.vatican.va/content/john-
paul-ii/en/motu_proprio/documents/hf_jp-ii_motu-proprio_01101999_co-
patronesses-europe.html) “Spotkanie Edyty z chrześcijaństwem nie doprowadziło jej
do odrzucenia jej żydowskich korzeni, lecz raczej pozwoliło by w pełni je na nowo
odkryła. (…) Jej cała podróż ku doskonałości chrześcijańskie znaczyła nie tylko
ludzka solidarność z jej rodzimym narodem, lecz również prawdziwy duchowy
udział w powołaniu dzieci Abrahama, naznaczony tajemnicą wezwania Bożego i
jego “nieodwołalnych darów” (por Rz 11,29)” Pisząc o zadaniu “budowy nowej
Europy na trwałych fundamentach” papież podkreślał iż, niezależnie od roli
chrześcijaństwa, “w świetle wielu obszarów porozumienia z innymi religiami
uznanych przez Sobór Watykański II (Nostra Aetate) należy mocno podkreślić że
otwartość na Transcendencję jest zasadniczym wymiarem ludzkiej egzystencji”. 3
listopada, podczas audiencji generalnej, papież pozdrowił przybyłych członków ADL
oraz “katolicko-żydowską pielgrzymkę z archidiecezji Bostonu”
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/audiences/1999/documents/hf_jp-
ii_aud_03111999.html).
Tymczasem Światowy Kongres Żydów znalazł sobie nową troskę to jest informacje o
planach podróży Jana Pawła II do Iraku, co obejmowałoby także spotkanie z
Saddamem Hussejnem. Do pielgrzymki jednak ostatecznie nie doszło i w lutym 2000
roku media żydowskie stwierdziły że papież musiał odbyć “pielgrzymkę wirtualną”
(https://www.jta.org/2000/02/23/news-opinion/pope-makes-a-virtual-pilgrimage). 
19 lutego 2000 mówił do uczestników Międzynarodowego Forum Betlejem 2000
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/1999/february/
documents/hf_jp-ii_spe_19021999_bethlehem.html): “wszyscy musimy działać na
rzecz przyszłości, w której nie będzie żadnego zagrożenia pokoju spośród czcicieli
jednego Boga, spośród wszystkich, którzy noszą miano chrześcijanina, żyda czy
muzułmanina.”
Swoją faktyczną podróż na Bliski Wschód papież rozpoczął 24 lutego od Egiptu i góry
Synaj, gdzie wskazywał m.in.
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2000/jan-mar/
documents/hf_jp-ii_spe_20000224_egypt-arrival.html): “Moja wizyta w klasztorze
św. Katarzyny u stóp góry Synaj będzie chwilą wytężonej modlitwy o pokój i
międzyreligijną harmonię. Czynienie krzywd, wspieranie przemocy i konfliktu w
imię religii stanowi straszliwą sprzeczność i wielkie wykroczenie przeciw Bogu.
Jednakże przeszła i obecna historia dostarcza nam wiele przykładów takiego
nadużycia religii. Musimy wszyscy pracować na rzecz wzmocnienia rosnącego
zaangażowania w dialog międzyreligijny, wielki znak nadziei dla narodów świata.
Pokój z wami! Niech Najwyższy Bóg obdarzy wasz kraj ładem, pokojem i
pomyślnością.”
Po powrocie do Rzymu kolejnym etapem pielgrzymki w marcu miało być m.in.
państwo żydowskie. Z tej okazji media żydowskie przypomniały kalendarium
stosunków z Kościołem (https://www.jta.org/2000/03/13/archive/100-years-of-
vatican-jewish-relations-2), począwszy od odrzucenia przez św. Piusa X w roku 1904
żądania Teodora Herzla o poparcie ruchu syjonistycznego i ostrzeżenie przed
państwem żydowskim wydane w roku 1919, za pontyfikatu Benedykta XV aż po
pontyfikat Karola Wojtyły i ostatnie wydarzenie ogłoszenie w marcu 2000 refleksji
Międzynarodowej Komisji Teologicznej z udziałem m.in. kard. J. Ratzingera oraz bp
Bruno Forte pt. “Pamięć i pojednanie. Kościół i winy przeszłości”
(http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/
rc_con_cfaith_doc_20000307_memory-reconc-itc_en.html) oraz “dzień
przeprośny” urządzony przez Jana Pawła II w I niedzielę Wielkiego Postu 12 marca,
dzień po spotkaniu z Rotary International (https://w2.vatican.va/content/john-paul-
ii/en/speeches/2000/jan-mar/documents/hf_jp-ii_spe_20000311_rotary-italian-
dioceses.html), łącznie z modlitwą powszechną pod hasłem “Wyznanie grzechów i
prośba o przebaczenie”
(http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/cti_documents/
rc_con_cfaith_doc_20000307_memory-reconc-itc_en.html). Czwartą intencją
wygłoszoną przez kard. Cassidyego i uzupełnioną przez Jana Pawła II modlitwą było
“wyznanie grzechów wobec ludu Izraela”:
“[kard. Cassidy] Módlmy się aby, wspominając cierpienia, których doświadczał w
dziejach lud Izraela, chrześcijanie uznali swe grzechy, popełnione przez niemałą ich
liczbę przeciw ludowi Przymierza oraz błogosławieństwa, a w ten sposób oczyścili
swe serca.
[modlitwa w milczeniu]
[Jan Paweł II] Boże naszych ojców, Ty wybrałeś Abrahama i jego potomków by
zanieśli Twoje Imię Narodom – głębokim smutkiem przepełnia nas zachowanie
tych, którzy na przestrzeni dziejów sprawili że te Twoje dzieci cierpiały i, prosząc o
Twe wybaczenie, pragniemy się oddać szczeremu braterstwu z ludem Przymierza.
Prosimy o to, przez Chrystusa Pana naszego.”
Natomiast wspomniany wyżej dokument kard. Ratzingera, wielokrotnie wymieniając
słowo: “dialog”, osobny rozdział poświęcał stosunkom chrześcijańsko-żydowskim,
powtarzając soborowe i posoborowe tezy o relacjach chrześcijańsko-żydowskich.
Podkreślał pogańskie korzenie ideologii nazizmu, natomiast wskazywał na
zachowania chrześcijan podczas Holokaustu “które nie były tym co można było
oczekiwać od wyznawców Chrystusa”, co tworzy podstawy do “teszuwy” (aktu
pokuty) – dokument przypominał tu dokument Refleksja nad Szoa z roku 1998,
wzywając m.in. do przechowywania “moralnej i religijnej pamięci” o krzywdzie
doznanej przez żydów. W tym obszarze wiele już zostało uczynione, lecz musi to
zostać potwierdzone i pogłębione.”
Środowiska żydowskie, w tym m.in. ówczesny dyrektor Yad Vashem – Szewach Weiss
i tak narzekały że treść modlitw z 12 marca nie zawierała uznania winy za Holokaust
(https://www.jta.org/2000/03/13/archive/pope-criticized-for-ignoring-shoah-in-
his-apology-for-sins-against-jews, https://www.jta.org/2000/03/14/archive/israelis-
had-mixed-reactions-to-pope-john-paul). Natomiast podkreślano że podczas
nadchodzącej wizyty w państwie żydowskim papież będzie miał się szansę spotkać z
mieszkańcami Wadowic (https://www.jta.org/2000/03/14/archive/about-20-jews-
from-pope-john-paul-iis). Wizytę poprzedziła także akcja ADL w Izraelu, promująca
osobę papieża (https://www.jta.org/2000/03/16/news-opinion/pope-pumped-up-
in-ad-campaign).
Podróż do Ziemi Świętej Jan Paweł II rozpoczął od Jordanii i już tu było wiadomo że
padną słowa, które gospodarze chcą usłyszeć, jak 21 marca 2000 w Wadi Al-Kharrar
“niech św. Jan Chrzciciel ochrania islam i mieszkańców Jordanii”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2000/jan-mar/
documents/hf_jp-ii_spe_20000321_wadi-al-kharrar.html). W ten sam dzień,
podczas powitania na lotnisku Ben Buriona papież mówił
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2000/jan-mar/
documents/hf_jp-ii_spe_20000321_israel-arrival.html): “(…) ustanowienie
stosunków dyplomatycznych między nami w roku 1994 przypieczętowało wysiłki na
rzecz otwarcia ery dialogu w kwestiach wspólnych interesów dotyczących wolności
religijnej, stosunków między Kościołem a Państwem oraz, mówiąc bardziej ogólnie,
relacji między chrześcijanami a żydami (…) Z odnalezioną na nowo otwartością
wobec siebie, chrześcijanie i żydzi wspólnie muszą podejmować odważne wysiłki by
usunąć wszelkie formy uprzedzeń. Musimy próbować zawsze i wszędzie
przedstawiać prawdziwą twarz żydów i judaizmu, podobnie jak chrześcijan i
chrześcijaństwa, na każdym poziomie podejścia, nauczania i komunikacji (…) Modlę
się by moja wizyta posłużyła wsparciu wzrostu dialogu międzyreligijnego, który
skłoni żydów, chrześcijan i muzułmanów do poszukiwań w ich własnych
wierzeniach oraz w powszechnym braterstwie, które łączy wszystkich członków
rodziny ludzkiej, motywacji i wytrwałości do pracy na rzecz pokoju i
sprawiedliwości (…)”.
23 marca doszło do kolejnych ważnych spotkań. Podczas pierwszego – z głównymi
rabinami państwa żydowskiego Jan Paweł II powiedział m.in.
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2000/jan-mar/
documents/hf_jp-ii_spe_20000323_chief-rabbis.html): “Wielebni Rabini! Z
głębokim szacunkiem składam wam dziś tę wizytę i dziękuję za przyjęcie mnie w
Hechal Shlomo. Mam nadzieję — i o to się modlę — że nasze spotkanie, mające
naprawdę wyjątkowe znaczenie, doprowadzi do zacieśnienia kontaktów między
chrześcijanami a żydami w dążeniu do coraz głębszego zrozumienia relacji
historycznych i teologicznych między naszymi dwiema tradycjami religijnymi.
Osobiście zawsze pragnąłem, by uważano mnie za jednego z tych, którzy po obu
stronach dążą do przezwyciężenia starych uprzedzeń oraz do coraz
powszechniejszego i pełniejszego uznania wspólnego duchowego dziedzictwa żydów
i chrześcijan. Powtarzam to, co powiedziałem podczas wizyty, jaką złożyłem
rzymskiej wspólnocie żydowskiej, mianowicie, że my chrześcijanie uważamy
żydowskie dziedzictwo religijne za nieodłączną część naszej własnej wiary:
«jesteście naszymi starszymi braćmi» (por. przemówienie w rzymskiej synagodze,
13 kwietnia 1986 r.). Mamy nadzieję, że naród żydowski dostrzeże, iż Kościół
zdecydowanie potępia antysemityzm i wszelkie formy rasizmu jako całkowicie
sprzeczne z zasadami chrześcijaństwa. Musimy razem pracować, aby zbudować
przyszłość, w której nie będzie już antyjudaizmu między chrześcijanami ani postaw
antychrześcijańskich wśród żydów.
Wiele nas łączy. Bardzo wiele możemy wspólnie uczynić dla pokoju i
sprawiedliwości, aby zbudować świat bardziej ludzki i braterski. Niech Pan nieba i
ziemi wprowadzi nas w nową, owocną epokę wzajemnego szacunku i współpracy
dla dobra wszystkich! Dziękuję.”
Wizyta w Yad Vashem stanowiła nie tylko okazję do wspomnienia o Szoa, lecz także
wskazania (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2000/jan-
mar/documents/hf_jp-ii_spe_20000323_yad-vashem-mausoleum.html): “Jako
biskup Rzymu i Następca Apostoła Piotra zapewniam naród żydowski że Kościół
Katolicki, motywowany ewangelicznym prawem prawdy i miłości, nie zaś
kwestiami politycznymi, wyraża głęboki smutek wobec nienawiści, aktów
prześladowań i manifestacji antysemityzmu skierowanych przeciw żydom przez
chrześcijan kiedykolwiek i gdziekolwiek (…) W tym miejscu uroczystego
upamiętnienia żarliwie modlę się by nasza boleść z powodu tragedii jaką lud
żydowski cierpiał w XX wieku poprowadziła do nowej relacji między
chrześcijanami a żydami. Zbudujmy nową przyszłość, w której nie będziej już
antyżydowskich odczuć wśród chrześcijan czy antychrześcijańskich pośród żydów,
lecz raczej wzajemny szacunek wymagany od tych, którzy czczą jednego Stwórcę i
Pana oraz spoglądają na Abrahama jako naszego wspólnego ojca w wierze”.
W tym samym dniu na papieskim uniwersytecie Notre Dame w Jerozolimie odbyło
się międzyreligijne spotkanie między chrześcijanami, żydami a muzułmanami z
udziałem papieża
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2000/jan-mar/
documents/hf_jp-ii_spe_20000323_yad-vashem-mausoleum.html), stwierdzając
“Kościół Katolicki pragnie realizować szczery i owocny dialog międzyreligijny z
członkami religii żydowskiej i wyznawcami islamu. Dialog taki nie stanowi próby
narzucenia innym naszego punktu widzenia. To czego wymaga od nas wszystkich,
to byśmy, trzymając się tego w co wierzymy, słuchali z szacunkiem siebie
nawzajem, próbując rozeznawać wszystko co jest dobre i święte w nauczaniu
drugiej strony oraz współpracować poprzez wspieranie wszystkiego co sprzyja
wzajemnemu zrozumieniu i pokojowi.”
W niedzielę 26 marca, papież złożył swą modlitwę w żydowskiej Ścianie Płaczu
(https://saltandlighttv.org/blog/wp-content/uploads/2014/03/JPII-Western-
Wall.jpg). Stanowiła ona potwórzenie modlitwy wygłoszonej 12 marca 2000 roku na
Mszy w bazylice św. Piotra z jednym wyjątkiem. Zabrakło słów: “przez Chrystusa
Pana naszego” (https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2000/jan-
mar/documents/hf_jp-ii_spe_20000326_jerusalem-prayer.html), natomiast papież
uczynił znak krzyża co odnotowały żydowskie media, choć sprawę bagateliowano iż
nie jest ważny krzyż, lecz “to że dotknął ściany a ściana dotknęła
jego.” (https://www.jta.org/2000/03/27/archive/pope-places-note-at-western-wall-
and-he-makes-the-sign-of-the-cross)
“Boże naszych ojców, Ty wybrałeś Abrahama i jego potomków by zanieśli Twoje
Imię Narodom – głębokim smutkiem przepełnia nas zachowanie tych, którzy na
przestrzeni dziejów sprawili że te Twoje dzieci cierpiały i, prosząc o Twe
wybaczenie, pragniemy się oddać szczeremu braterstwu z ludem Przymierza.
Amen.”
20 maja 2000 roku na placu Teatralnym w Warszawie prymas Polski, kard. Józef
Glemp wygłosił tzw. Wyznanie win Kościoła w Polsce, w tym m.in. przepraszając za
tolerowanie przejawów antysemityzmu. W lipcu zachodnie media żydowskie z
zadowoleniem powołały się na sondaż Gazety Wyborczej iż 53 % respondentów
popiera karanie antysemickich grafitii, a 52 % nieżydów uważa żydów za “starszych
braci w wierze” (https://www.jta.org/2000/07/31/news-opinion/most-poles-
support-punishing-anti-semitism). 25 sierpnia 2000 roku, zgromadzeni na Jasnej
Górze biskupi sporządzili list na Rok Jubileuszowy, odnoszący się do kwestii dialogu
międzyreligijnego i judaizmu:
“Przeżywając Wielki Jubileusz Zbawiciela, Kościół Katolicki w Polsce wraz z całym
Kościołem Powszechnym raduje się ze zbawienia świata oraz zaprasza wszystkich
do współudziału w tej radości.Jednym z najważniejszych obowiązków, jaki dyktuje
ten czas jest chrześcijańskie nawrócenie, które domaga się pojednania i z Bogiem, i z
człowiekiem. Pojednanie i braterstwo są szczególnie pożądane tam, gdzie dały o
sobie znać bolesne i gorszące podziały oraz waśnie, a czasami dramatyczne
napięcia, konflikty czy nawet walki. (…) Biskupi Kościoła Katolickiego w Polsce
czują się szczególnie zobowiązani do podjęcia sprawy oczyszczenia pamięci i
pojednania. Cechą bowiem Kościoła jest ustawiczne podejmowanie dialogu zawsze i
z każdym człowiekiem oraz wskazywanie, iż dialog nie jest dowolną postawą, lecz
obowiązkiem ewangelicznym wszystkich uczniów Chrystusa. Jest on językiem
macierzystym ludzkości. (…)
Nasze myśli zwracają się najpierw w stronę żydów, bowiem z nimi łączą nas liczne i
głębokie więzi (Nostra aetate, 4). „Religia żydowska nie jest dla naszej religii
rzeczywistością zewnętrzną, lecz czymś wewnętrznym” (Jan Paweł II,
Przemówienie w Synagodze Większej w Rzymie, 13 IV 1986). Kościół Katolicki w
Polsce od lat podejmuje starania, aby poszukiwać dróg pojednania z ludem Izraela,
powołanym przez Boga „wezwaniem nieodwracalnym”, z ludem, który wciąż
„pozostaje przedmiotem miłości Boga” (Rz 11, 28-29). (…)
W duchu jubileuszowej pokuty trzeba uświadomić sobie, że obok szlachetnych
postaw ratowania wielu istnień żydowskich przez Polaków, istnieją też nasze
grzechy z czasów Zagłady: obojętność czy wrogość wobec żydów. Trzeba uczynić
wszystko, aby odbudować i pogłębiać chrześcijańską solidarność z ludem Izraela po
to, aby nigdy i nigdzie podobne nieszczęście nie mogło się znowu wydarzyć. Trzeba
również skutecznie przezwyciężać wszelkie przejawy antyżydowskości,
antyjudaizmu (czyli niechęci wyrosłej z fałszywie rozumianej nauki Kościoła) i
antysemityzmu (tj. nienawiści zrodzonej z pobudek narodowościowych, lub
rasowych), jakie miały i jeszcze mają miejsce wśród chrześcijan. (…) Antysemityzm
— podobnie jak antychrystianizm — jest grzechem i jako taki został przez naukę
Kościoła Katolickiego, podobnie jak wszystkie inne formy rasizmu, odrzucony.
Takie perspektywy i możliwości ukazała nam przede wszystkim podjęta przez Ojca
Świętego Jana Pawła II w roku Wielkiego Jubileuszu pielgrzymka do Ziemi Świętej.
Jej najgłębsze treści pozwalają ożywić nadzieję, że jedni i drudzy — żydzi i
chrześcijanie — możemy odważnie wkroczyć na drogę wskazaną przez Jana Pawła
II podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej w przemówieniu wygłoszonym w Yad
Vashem: „Budujmy nową przyszłość, w której nie będzie już żadnych uczuć
antyżydowskich wśród chrześcijan ani uczuć antychrześcijańskich wśród żydów,
lecz raczej nastanie wzajemny szacunek, wymagany od tych, którzy wielbią
jedynego Stwórcę i Pana i w Abrahamie widzą naszego wspólnego ojca w wierze”
(por. dokument Pamiętamy. Refleksje nad Szoah). Ufamy, że synowie i córki
Kościoła w Polsce podejmą, każdy indywidualnie w swoim sumieniu, ów szczególny
akt z dnia 20 maja 2000 r. Ma on służyć „oczyszczeniu i dostrzeżeniu wszystkiego,
co może być Bogu miłe. Ma pomagać i torować drogę modlitwie jednych za
drugich”.
 
Ważne miejsce w Jubileuszowej refleksji i obchodach zajmuje dialog Kościoła z
innymi religiami. (…) W naszych relacjach z wyznawcami innych religii w Polsce
pragniemy uczynić swoimi słowa, które Ojciec święty skierował w Betlejem do
muzułmanów: „Przedstawiając bogactwa naszych religijnych tradycji, winniśmy
szerzyć świadomość, że współczesnych problemów nie rozwiąże się, jeżeli nie
będziemy się znać wzajemnie i będziemy pozostawać w izolacji między sobą.
Wszyscy jesteśmy świadomi przeszłych nieporozumień i konfliktów, które bardzo
zaciążyły na stosunkach między żydami, chrześcijanami i muzułmanami. Winniśmy
uczynić wszystko, aby zmienić świadomość dawnych urazów i grzechów w mocne
postanowienie budowania nowej przyszłości, w której będzie panować jedynie
pełna szacunku i owocna współpraca między nami”. Ta wola i zadanie dotyczy
także wszystkich wiernych Kościoła Katolickiego w Polsce. Tylko postawa dialogu
umożliwia właściwe rozpoznanie tego, co dobre i święte w wierzeniach i życiu
innych ludzi oraz harmonijną współpracę dla dobra nas wszystkich. Jubileusz,
zgodnie z życzeniem Jana Pawła II, jest wspaniałą okazją „do owocnej współpracy
w celu odkrycia tego, co nas łączy, a co z pewnością jest większe od tego, co nas
jeszcze dzieli” (TMA,16). (…)”
W tym samym miesiącu jednak dialog na głównym kierunku tj. z Watykanem ochłódł
a to z powodu beatyfikacji papieża Piusa IX. Przewodniczący Międzynarodowego
Komitetu Żydowskiego do Spraw Konsultacji Międzyreligijnych, zrzeszającego m.in.
AJC, ADL, B’nai B’rith i Światowy Kongres Żydów, Seymour Reich stwierdził że Pius
IX był “papieżem, który utrwalał wielowiekową pogardę i nienawiść kościoła do
Żydów” (https://www.jta.org/2000/08/25/archive/jews-bluntly-tell-vatican-pius-
ix-doesnt-merit-sainthood). W przeddzień beatyfikacji – 3 września żydzi w Rzymie
zorganizowali protest, zawieszono również obchody “Dnia Dialogu Żydowsko-
Chrześcijańskiego”, który miał się odbyć 3 października
(https://www.jta.org/2000/09/05/archive/pope-john-paul-ii-beatified-a-19th-
century-pope, https://www.jta.org/2000/09/25/life-religion/features/vatican-
decisions-upset-rabbis). Dodatkowym powodem zamrożenia dialogu było wydanie
dokumentu Dominus Iesus. Krytyka skłoniła Jana Pawła II do następującej
wypowiedzi podczas modlitwy na Anioł Pański, w niedzielę 1 października
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/angelus/2000/documents/hf_jp-
ii_ang_20001001.html): “(…) Nasze wyznanie Chrystusa jako jedynego Syna, przez
którego sami oglądamy twarz Ojca (J 14,8) nie jest arogancją, która gardzi innymi
religiami, lecz radosną wdzięcznością że Chrystus objawił się nam mimo braku
naszych zasług. (…) Wraz z Apostołem Piotrem wyznajemy że ‘w nikim innym nie
ma zbawienia’ (Dz 4,12). Deklaracja Dominus Iesus, podążająca za wskazaniami
Soboru Watykańskiego II ukazuje nam że to wyznanie nie przeczy zbawieniu nie-
chrześcijan, lecz wskazuje na jego ostateczne źródło w Chrystusie, w którym
połączeni zostali człowiek i Bóg. (…) Dokument ten wyraża ponownie ten sam
ekumeniczny zapał, który stanowi podstawę mej encykliki Ut unum sint. Mam
nadzieję że ta, bliska memu sercu, deklaracja będzie mogła, po tak wielu błędnych
intepretacjach, wreszcie spełnić swą funkcję tak wyjaśnienia, jak i
otwartości.” Jeszcze wcześniej, 18 września Jan Paweł II zapewniał nowego
ambasadora państwa żydowskiego
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2000/jul-sep/documents/
hf_jp-ii_spe_20000918_israel-ambassador.html): “Kościół jest w pełni świadomy
że ‘ karmi się korzeniem dobrej oliwki, w którą wszczepione zostały gałązki dziczki
oliwnej narodów’ (Nostra Aetate 4). Duchowe dziedzictwo wspólne chrześcijanom i
żydom jest tak wielkie i tak ważne dla religijnego i moralnego zdrowia rodziny
ludzkiej, że należy podjąć wszelkie próby by pogłębiać i rozszerzać nasz dialog,
zwłaszcza w kwestiach biblijnych, teologicznych i etycznych. Należy też podjąć
wzajemną i szczerą próbę na każdym poziomie by pomóc chrześcijanom oraz żydom
poznać, szanować i cenić w pełniejszym wymiarze wierzenia i tradycje drugiej
strony. Jest to najpewniejsza droga do pokonania uprzedzeń przeszłości oraz
stworzenia bariery przeciwko formom antysemityzmu, rasizmu i ksenofobii, które
dziś pojawiają się na nowo w pewnych miejscach.”
Papież wykonywał też i inne gesty – 4 października cytował podczas audiencji
generalnej żydowskiego filozofa Martina Bubera (http://w2.vatican.va/content/john-
paul-ii/en/audiences/2000/documents/hf_jp-ii_aud_20001004.html), a 25
października przywołał w kontekście Eucharystii wypowiedź rabina Abrahama Joszuy
Heszela o judaistycznym obrzędzie szabasu (http://w2.vatican.va/content/john-paul-
ii/en/audiences/2000/documents/hf_jp-ii_aud_20001004.html). W listopadzie, w
przesłaniu na XXX rocznicę światowej Konferencji na temat Religii i Pokoju
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2000/oct-dec/
documents/hf_jp-ii_spe_20001129_religion-peace.html) pisał: “wszystkie religie
muszą czuć się wezwane do nowych wysiłków na rzecz współpracy w celu
popierania ludzkiego życia i jego godności, obrony rodziny, łagodzenia ubóstwa,
wprowadzania sprawiedliwości, wspierania zachowania ekosystemu naszej Ziemi.
Uczynimy dobrze, przypominając słowa Przesłania uczestników Międzyreligijnego
Zgromadzenia, jakie miało miejsce w Watykanie, w październiku 1999 roku:
‘współpraca między różnymi religiami musi zostać oparta na odrzuceniu
fanatyzmu, ekstremizmu i wzajemnych antagonizmów, które prowadzą do
przemocy. Jesteśmy świadomi wagi edukacji jako środka propagowania
wzajemnego zrozumienia, współpracy i szacunku.”
Żydzi protestowali tymczasem przeciw przyjazdu do Watykanu Austriaka Joerga
Haidera (https://www.jta.org/2000/12/18/archive/jews-militants-protest-vatican-
audience-with-austrias-haider). Rok zakończył się jednak imprezą “Żydowskie
Morawy. Żydowskie Brno”, na którą kard. Cassidy zawiózł specjalne papieskie
przesłanie (https://www.jta.org/2000/12/20/life-religion/features/czechs-celebrate-
700-years-of-jewish-culture)

Jan Paweł II i judaizm (XI)


Posted on May 22, 2018by vrs

2001-05
Rok 2001 rozpoczął spokojnie – 17 stycznia podczas audiencji generalnej, papież
przypominał o obchodzonym dniu przyjaźni chrześcijańsko-żydowskiej oraz w
rozważaniach cytował tradycję chasydzką i Martina Bubera
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/audiences/2001/documents/hf_jp-
ii_aud_20010117.html). Kolejne miesiące ochłodziły jednak atmosferę dialogu.  Jeśli
rok bowiem 1986 przyniósł wizytę Jana Pawła II w synagodze, to na maj roku 2001
przypadła wizyta papieska w Syrii oraz wielkim meczecie Umajadów w Damaszku
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2001/may/documents/
hf_jp-ii_spe_20010506_omayyadi.html). Media żydowskie odnotowały jednak
bardziej przemówienie nowego prezydenta państwa syryjskiego Baszara al-Assada, w
którym padły słowa o tych, “którzy próbują zabić zasady wszystkich religii, stosując
tę samą mentalność, w związku z którą zdradzili Jezusa Chrystusa.” Natomiast,
podczas wspomnianego spotkania w meczecie, 6 maja 2001 minister spraw
zagranicznych Syrii Mahomet Zijadah powiedział: “musimy być w pełni świadomi
tego co wrogowie Boga i nikczemny syjonizm, spiskując, próbuje popełnić przeciw
chrześcijaństwu i islamowi” (https://www.nytimes.com/2001/05/07/world/pope-
in-damascus-goes-to-a-mosque-in-move-for-unity.html). Środowiska żydowskie
zarzuciły papieżowi że nie zareagował właściwie na te wypowiedzi. Abraham Foxman
z ADL powiedział: “Dla Watykanu naprawienie stosunków ze światem
muzułmańskim jest jedną kwestią, dopóki nie czyni się tego kosztem ludu
żydowskiego.” (https://www.jta.org/2001/05/08/life-religion/features/pope-silent-
as-assad-recycles-christ-killer-charge-4). Podczas przemówienia na konsystorzu 24
maja, papież tak opisywał powyższą wizytę (http://w2.vatican.va/content/john-paul-
ii/en/homilies/2001/documents/hf_jp-ii_hom_20010524_concistoro-
straordinario.html): “Moje spotkanie z muzułmanami było wspaniałe. Podobnie jak
podczas pielgrzymki w Roku Jubileuszowym do Ziemi Świętej mogłem podkreślić
szczególne więzy jakie łączą naszą wiarę z wiarą ludu żydowskiego, teraz przyszedł
nasilony moment dialogu z wiernymi islamu.”
W czerwcu papież udał się na Ukrainę, gdzie m.in. razem z rabinem Jakowem
Bleichem udał się do Babiego Jaru (https://www.jta.org/2001/06/27/archive/pope-
remembers-jewish-suffering-during-visit-to-memorial-at-babi-yar).  Przemawiając
23 czerwca do władz ukraińskich Jan Paweł II mówił m.in. o “tym szlachetnym kraju,
kolebce cywilizacji chrześcijańskiej oraz ziemi, gdzie ludzie różnych narodowości i
religii żyją razem w pokoju”
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2001/june/documents/
hf_jp-ii_spe_20010623_ucraina-meeting.html). 24 czerwca, w dzień św. Jana
Chrzciciela doszło w kijowskiej Filharmonii do spotkania papieża z przedstawicielami
owych różnych religii
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2001/june/documents/
hf_jp-ii_spe_20010624_ucraina-meeting-panucr.html). Jak wskazywał wówczas
Ukraina “jest naturalnym mostem nie tylko między Wschodem a Zachodem, lecz
również między narodami, które od szeregu stuleci przebywają tu razem. Są to
ludzie różniący się jeśli chodzi o pochodzenie historyczne, tradycję kulturową i
wierzenia religijne. Pragnę przypomnieć znaczącą obecność żydów tworzących
wspólnotę mocno zakorzenioną w ukraińskim społeczeństwie i kulturze.” Po
powrocie z Ukrainy papież, opisując swą podróż podczas audiencji generalnej 4 lipca
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/audiences/2001/documents/hf_jp-
ii_aud_20010704.html), przypomniał: “Jak możemy zapomnieć, że obok wielu
chrześcijan, znacząca liczba żydów stała się ofiarami nazistowskiego fanatyzmu
oraz że wielu muzułmanów ostro prześladował reżim sowiecki? Odrzucając każdą
formę przemocy, wszyscy wierzący w Boga są wezwani do pielęgnowania
niezbędnych korzeni religijnych każdego autentycznego humanizmu.”
11 września 2001 roku miały miejsce wydarzenia na nowojorskim Manhattanie w
obrębie World Trade Center. Papież odniósł się do nich kilkakrotnie, apelując o pokój,
m.in. podczas audiencji generalnej 30 września tak przemawiał
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/angelus/2001/documents/hf_jp-
ii_ang_20010930.html): “Straszliwa tragedia ostatniego 11 września zostanei
zapamiętana jako mroczny dzień w dziejach ludzkości. Wobec tego wydarzenia
Kościół zamierza być wierny swej profetycznej charyzmie i przypomina wszystkim
ludziom ich obowiązek budowy pokojowej przyszłości dla rodziny ludzkiej.
Oczywiście, pokoju nie oddziela się od sprawiedliwości, lecz ta ostatnia musi zawsze
być wymierzana z miłosierdziem i miłością. Nie możemy zapominać że żydzi,
chrześcijanie i muzułmanie czczą Jedynego Boga. Dlatego, wszystkie trzy religie
posiadają powołanie do jedności i pokoju.” W grudniu papież wezwał do postu w
intencji “trwałego pokoju opartego na sprawiedliwości” i, jak zauważył podczas
audiencji 9 grudnia
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/angelus/2001/documents/hf_jp-
ii_ang_20011209.html), “inicjatywa ta znalazła również wsparcie wśród wiernych
innych religii, zwłaszcza żydów i muzułmanów oraz wśród wielu ludzi dobrej
woli.” W kolejnych przemówieniach
(np. http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2001/december/
documents/hf_jp-ii_spe_20011213_holy-land.html) wzywał do współpracy na rzecz
pokoju na Bliskim Wschodzie.
W listopadzie ogłoszono adhortację apostolską Ecclesia in Oceania, w której również
nie zabrakło nawoływań do dialogu międzyreligijnego
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/apost_exhortations/documents/
hf_jp-ii_exh_20011122_ecclesia-in-oceania.html, 25): “Wielkie sposobności do
podróżowania i łatwiejsza migracja skutkuje bezprecedensowym spotkaniem
między kulturami świata, stąd też obecność w Oceanii wielkich religii
niechrześcijańskich. Niektóre miasta posiadają wspólnoty żydowskie, złożone ze
znacznej liczby ocalałych z Holokaustu, a wspólnoty te odgrywają ważną rolę w
relacjach żydowsko-chrześcijańskich. W niektórych miejscach istnieją także od
dawna społeczności muzułmańskie, w kolejnych – hinduskie, jeszcze innych –
tworzy się ośrodki buddyjskie. Ważne jest by katolicy lepiej rozumieli te religie, ich
nauczanie, sposób życia i kultu.”
24 stycznia 2002 roku specjalnym pociągiem do Asyżu razem z Janem Pawłem II
przyjechało około dwustu przedstawicieli różnych religii, na kolejne spotkanie
modlitewne o pokój. Ze strony żydowskiej uczestniczyli m.in. rabin Dawid Rosen oraz
rabin Artur Schneier (https://www.jta.org/2002/01/30/archive/added-urgency-to-
interfaith-talks-following-sept-11-terror-attacks). W przemówieniu papież powiedział
m.in. (http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2002/january/
documents/hf_jp-ii_spe_20020124_discorso-assisi.html):
“Jesteśmy tu jako przedstawiciele różnych religii aby sprawdzić się przed Bogiem w
kwestii naszego zaangażowania na rzecz pokoju, aby poprosić Go o ten dar, aby
złożyć świadectwo łączącemu nas pragnieniu świata większej sprawiedliwości i
solidarności (…) Spotykamy się w Asyżu, gdzie wszystko świadczy o pewnym
proroku pokoju znanym jako Franciszek. Jest on umiłowany nie tylko przez
chrześcijan, lecz przez wielu innych wierzących oraz ludzi, którzy, choć znajdują się
z dala od religii, identyfikują się z jego ideałami sprawiedliwości, pojednania i
pokoju (…) Nasze dzisiejsze spotkanie, w kontekście dialogu z Bogiem, daje nam
okazję by potwierdzić że w Bogu odnajdujemy przede wszystkim jedność
sprawiedliwości i miłosierdzia. Jest w najwyższym stopniu wierny sobie i
człowiekowi, nawet kiedy ludzie oddalają się od Niego. Dlatego właśnie religie są w
służbie pokoju. Zadaniem religii i ich przywódców jest przede wszystkim
rozbudzanie w ludziach naszych czasów odnowionego poczucia wagi budowania
pokoju (…) Ponownie zebrani ogłaszamy że ten, kto używa religii by wzniecać
przemoc sprzeniewierza się najgłębszemu i najprawdziwszemu natchnieniu
religijnemu. Dlatego ważne jest by wszyscy wierzący i wspólnoty w najczystszy i
najbardziej radykalny sposób odrzucili przemoc, wszelką przemoc, począwszy od
przemocy, która próbuje udrapować się w religię, odwołując się nawet do
najświętszego imienia Boga by występować przeciw człowiekowi. Wystąpienie
przeciw człowiekowi jest z pewnością wykroczeniem przeciw Bogu. Nie istnieje cel
religijny, który może usprawiedliwić użycie przemocy przez człowieka przeciw
człowiekowi (…) Prośmy Boga by otworzył ludzkie serca na prawdę o nim samym i
prawdę o człowieku. Mamy jeden cel i wspólną intencję, lecz modlimy się w różny
sposób, szanując wzajemnie swoje tradycje religijne. W tym również, głęboko kryje
się przekaz: pragniemy pokazać światu że szczery impuls do modlitwy nie prowadzi
do sprzeciwiania się, z tym bardziej do gardzenia innymi, lecz raczej do
konstruktywnego dialogu (…)
Nadszedł czas by zdecydowanie pokonać owe pokusy wrogości, których nie
brakowało w religijnych dziejach ludzkości. W rzeczywistości, gdy pokusy te
odwołują się do religii, ukazują bardzo niedojrzałe oblicze religii. Uczucie religijne
prowadzi raczej do postrzegania w tej czy inny sposób tajemnicy Boga, źródła
dobroci i stanowi niewyczerpane źródło szacunku i harmonii między narodami:
zaprawdę religia stanowi główne antidotum na przemoc i konflikt (por. Message for
the World Day of Peace 2002, 14).”
25 stycznia Jan Paweł II spotkał się z przedstawicielami różnych religii na “braterskiej
agapie” (http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/letters/2002/documents/
hf_jp-ii_let_20020129_kasper.html). 29 stycznia papież pisał do mianowanego
przez siebie rok wcześniej kardynałem Waltera Kaspera jako przewodniczącego
Komisji do Spraw Religijnych Stosunków z Judaizmem “Powiadomiony o spotkaniu
zorganizowanym 28 i 29 stycznia w Paryżu przez Europejski Kongres Żydowski, w
którym będziecie brać udział razem z kard. Jeanem Marią Lustigerem,
arcybiskupem Paryża, pragnę dołączyć się w modlitwie z wszystkimi, którzy
zbierają się razem by omówić kwestię: Po Soborze Watykańskim II i Nostra Aetate.
Poprawa relacji między żydami a katolikami w Europie podczas pontyfikatu Jego
Świątobliwości Jana Pawła II. Jestem zachwycony tą inicjatywą, która przyczynia
się do dialogu i czerpie oparcie z postępu Kościoła Katolickiego, zgodnie z
pragnieniem Soboru. Szalom! Pokój! (…) Żydzi i chrześcijanie są z sobą związani z
powodu swojej tożsamości i powinni żyć kulturą dialogu, o której mówił Martin
Buber. Naszym zadaniem jest przekazanie nowym pokoleniom naszych wspólnych
skarbów i wartości, aby nigdy więcej człowiek nie pogardzał swoim bratem w
człowieczeństwie i żeby już nigdy nie prowadzono konfliktów lub wojen w imię
ideologii, która nie szanuje kultury lub religii. Przeciwnie, różne tradycje religijne
wezwane są do wspólnego zaangażowania swoich tradycji w służbę wszystkim w
nadziei zbudowania razem wspólnego europejskiego domu, zjednoczonego w
sprawiedliwości, pokoju, równości i solidarności. (…) W ten sposób zostaną
ukierunkowani na potwierdzenie więzi braterstwa aby utworzyć odnowioną
ludzkość.”
Starcia na Bliskim Wschodzie trwały nadal. 2 kwietnia 2002 roku rozpoczęła się
operacja IDF przeciw Palestyńczykom w Betlejem – na plac przed bazyliką
Narodzenia Pańskiego wjechały żydowskie czołgi. Część Palestyńczyków schroniła się
w kościele, do którego oblężenia przystąpili żołnierze państwa Izrael. Łaciński
patriarcha Jerozolimy Michel Sabbah oświadczył że “Bazylika jest miejscem
schronienia dla każdego, nawet bojowników, jeśli tylko odłożą swą broń”
(https://www.telegraph.co.uk/news/worldnews/middleeast/israel/1389824/Bloody-
siege-of-Bethlehem.html). Następowały wymiany ognia z obu stron, zaś żydowscy
snajperzy z pobliskich dachów zastrzelili siedmiu Palestyńczyków, ranny został jeden
z ormiańskich mnichów. W wyniku ostrzału pożar zniszczył część kompleksu
sanktuarium. W toku tych wydarzeń prezydent państwa żydowskiego Mosze Kacaw,
napisał list do papieża, wskazując: “zważywszy na okoliczności, obawiam się że przy
całym szacunku i poważaniu jakie mamy dla chrześcijańskich miejsc świętych, nie
mamy innej alternatywy, jak tylko zapobiec by uzbrojeni terroryści palestyńscy,
którzy zamordowali niewinnych Żydów, uciekli i kontynuowali swe akty rozlewu
krwi” (https://www.jta.org/2002/04/11/archive/israeli-president-moshe-katsav-
told-pope-john-paul). Bojownicy opuścili bazylikę 1 maja, w wyniku negocjacji i
nacisków międzynarodowych.
W maju 2002 roku Jan Paweł II odwiedził Azerbejdżan i Bułgarię. Podczas ceremonii
powitalnej w Baku, w Azerbejdżanie
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2002/may/documents/
hf_jp-ii_spe_20020522_arrival-azerbaijan.html) mówił o “podziwie dla
różnorodności i bogactwa jego kultury. Wzbogacona wieloma szczególnymi
cechami Kaukazu wasza kultura obejmuje elementy różnych cywilizacji, zwłaszcza
perskiej i turańskiej. Są tu obecne w tej ziemi i czynne wielkie religie:
zoroastrianizm, u boku chrześcijaństwa Kościoła Albańskiego, tak znaczącego w
starożytności. Islam, który wówczas pełnił rosnącą rolę a dziś jest religią większości
ludu azerskiego. Również judaizm, obecny tu od dawien dawna, poczynił swój
szczególny wkład, który jest po dziś dzień szanowany. Nawet po tym jak pierwotny
blask Kościoła przygasł, chrześcijanie nadal żyją, ramię w ramię z wiernymi innych
religii. Jest to możliwe dzięki duchowi tolerancji i wzajemnej akceptacji (…)” W tym
samym dniu, w pałacu prezydenckim Jan Paweł II spotkał się z przedstawicielami
różnych religii
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2002/may/documents/
hf_jp-ii_spe_20020522_world-culture-azerbaijan.html), mówiąc m.in.: “Chwała
wam wyznawcy islamu w Azerbejdżanie za otwartość na gościnność, wartość
pielęgnowaną w waszej religii i waszym narodzie oraz za przyjęcie wyznawców
innych religii jako braci i sióstr. Chwała tobie, ludzie żydowski, który z odwagą i
stałością, zachowałeś twe starożytne tradycje dobrego sąsiedztwa, ubogacając tę
ziemię wkładem o wielkiej wartości i głębi.” 25 maja Jan Paweł II, przebywając w
Sofii, spotkał się m.in. z przedstawicielami tamtejszych żydów.
16 sierpnia 2002 papież przyleciał po raz ostatni do Polski, na balickim lotnisku
pozdrawiając m.in. “wspólnotę Żydów, wyznawców islamu i wszystkich ludzi dobrej
woli.” (http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/pl/speeches/2002/august/
documents/hf_jp-ii_spe_20020816_arrival-poland.html)
21 września 2002 Jan Paweł II spotkał się z przedstawicielami Neokatechumenatuj z
okazji zatwierdzenia jej statutów
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2002/september/
documents/hf_jp-ii_spe_20020921_cammino-neocatecumenale.html), wskazując:
“jak możemy nie dziękować Panu za owoc Drogi Neokatechumenalnej przynoszony
od ponad 30 lat”
12 grudnia 2002 roku Jan Paweł II przyjął na audiencji prezydenta państwa
żydowskiego Mosze Kacawa – rozmawiano o procesie pokojowym w Ziemi Świętej
(https://www.jta.org/2002/12/13/life-religion/features/katsav-meets-with-pope). 13
lutego 2003 roku papież przyjął na prywatnej audiencji głównego rabina Rzymu
Segniego (http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2003/february/
documents/hf_jp-ii_spe_20030213_rabbino-roma.html). Jak przemawiał: “(…)
Dzisiejsza wizyta pozwala mi na podkreślenie głębokiego pragnienia Kościoła
Katolickiego aby wzmocnić więzy przyjaźni i wzajemnej współpracy ze
społecznością żydowską. Tu w Rzymie, Synagoga, symbol wiary dzieci Abrahama
znajduje się bardzo blisko bazyliki św. Piotra, centrum Kościoła i jestem wdzięczny
Bogu, który pozwolił mi 13 kwietnia pokonać ten krótki dystans jaki oddziela te
dwie świątynie. Owa historyczna i niezapomniana wizyta była darem od
Wszechmogącego oraz ważnym kamieniem milowym na drodze porozumienia
między żydami a katolikami (…) Dokument Nostra Aetate Soboru Watykańskiego
II, stopniowe wdrażanie soborowej dyrektywy, gesty przyjaźni poczynione przez
obie strony przyczyniły się w tych latach do pokierowania naszych relacji ku
większemu wzajemnemu zrozumieniu. Mam nadzieję że te wysiłki będą trwały, że
mogą być kształtowane poprzez inicjatywy owocnej współpracy na polu
społecznym, kulturowym i teologicznym i  mogą pogłębić świadomość owych więzi
duchowych jakie nas łączą. (…) Szalom! To piękne słowo, tak wam drogie, oznacza
zbawienie, szczęście, harmonię, podkreśla to że pokój jest darem Bożym, kruchym
darem, powierzonym ludzkim dłoniom, który musi być strzeżony poprzez oddanie
naszych wspólnot. (…)”
23 maja 2003 roku papież przyjął w Rzymie delegatów Światowego Kongresu Żydów
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2003/may/documents/
hf_jp-ii_spe_20030522_world-jewish-congress.html). Przemawiając do “drogich
przyjaciół” Jan Paweł II mówił: “Bardzo mi miło przywitać w Watykanie
znamienitych przedstawicieli Światowego Kongresu Żydów oraz
Międzynarodowego Komitetu Żydowskiego do spraw Konsultacji
Międzyreligijnych. Wasza wizyta przywodzi na myśl więzy przyjaźni jakie
rozwinęły się między nami odkąd Sobór Watykański II wydał deklarację Nostra
Aetate i umieścił stosunki między żydami a katolikami na nowym i pozytywnym
fundamencie. (…)  W świetle bogatego wspólnego religijnego dziedzictwa jakie
posiadamy, możemy uznać teraźniejszość za stanowiącą wyzwanie szansę
wspólnych wysiłków na rzecz pokoju i sprawiedliwości w naszym świecie.”
28 czerwca 2003 papież ogłosił adhortację apostolską o “nowej ewangelizacji”
– Ecclesia in Europa, podkreślając w niej m.in. ponownie znaczenie dialogu
międzyreligijnego
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/apost_exhortations/documents/
hf_jp-ii_exh_20030628_ecclesia-in-europa.html, 55/56):
Jak w całej «nowej ewangelizacji», tak również w tym, co dotyczy głoszenia
Ewangelii nadziei, konieczne jest nawiązanie głębokiego, rozważnego dialogu
międzyreligijnego, zwłaszcza z judaizmem i islamem. «Rozumiany jako metoda i
środek wzajemnego poznania i ubogacenia, dialog nie przeciwstawia się misji ad
gentes, ale przeciwnie, jest z nią w szczególny sposób powiązany i stanowi jej
wyraz» (Jan Paweł II: Redemptoris missio). (…)Konieczne jest zatem popieranie
dialogu z judaizmem, wiemy bowiem, że ma on zasadnicze znaczenie dla
chrześcijańskiej samoświadomości i dla przezwyciężenia podziałów między
Kościołami; trzeba doprowadzić do tego, by nadeszła nowa wiosna we wzajemnych
relacjach. Oznacza to, że każda wspólnota kościelna – na ile okoliczności na to
pozwalają – musi starać się prowadzić dialog i współpracę z wierzącymi religii
żydowskiej. Prowadząc go, należy «pamiętać o udziale, jaki synowie Kościoła mogli
mieć w rodzeniu się i szerzeniu w ciągu dziejów postawy antysemickiej; za to należy
prosić Boga o przebaczenie, na wszelki sposób popierając spotkania sprzyjające
pojednaniu i przyjaźni z synami Izraela» (Propositio 10; por. Komisja ds.
Kontaktów Religijnych z Judaizmem, Pamiętamy: refleksja nad Szoah, (16 marca
1998 r.). (…)”
W październiku 2003 roku, z okazji 25-lecia pontyfikatu Jana Pawła II media
żydowskie pokusiły się o jego recenzję z własnego punktu widzenia
(https://www.jta.org/2003/10/14/archive/25-years-after-popes-election-catholic-
jewish-ties-much-stronger). Jak wskazywał rabin Dawid Rosen z AJC papież “miał
odwagę i wizję by podnieść stosunki katolicko-żydowskie na nowy poziom głębszego
dialogu, w którym relacja z ludem żydowskim jest postrzegana w świecie katolickim
jak coś znajdującego się u korzeni i w sercu samej tożsamości chrześcijańskiej.” 19
listopada papież pozdrowił podczas audiencji generalnej
“członków Międzynarodowej Rady Żydowskich Weteranów
Wojennych” (http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/it/audiences/2003/
documents/hf_jp-ii_aud_20031119.html).
Jednocześnie żydów niepokoił nowy film Mela Gibsona Pasja oraz jego kinowy sukces
oraz pochwała Jana Pawła II dla tego przedstawienia Męki Chrystusa
(https://www.jta.org/2003/12/19/archive/pope-john-paul-ii-reportedly-praised-
mel-gibsons).
17 stycznia 2004 roku, w “dzień judaizmu”, w auli Pawła VI odbył się “koncert
pojednania żydów, chrześcijan i muzułmanów” (http://w2.vatican.va/content/john-
paul-ii/en/speeches/2004/january/documents/hf_jp-ii_spe_20040117_concerto-
riconciliazione.html). W przesłaniu z tej okazji papież wskazywał: “Dzieje relacji
między żydami, chrześcijanami i muzułmanami są znaczone fragmentami światła i
cienia oraz niestety znają kilka bolesnych momentów. Dziś jesteśmy świadomi
naglącej potrzeby szczerego pojednania wierzących w jednego Boga. (…) Żydzi
czczą Wszechmocnego jako obrońcę osoby ludzkiej oraz Boga obietnic życia.
Chrześcijanie wiedzą że to miłość jest powodem, dla którego Bóg wchodzi w relacje
z istotami ludzkimi i miłość jest odpowiedzią, której od nich wymaga. Dla
muzułmanów Bóg jest dobry i może napełnić wierzącego swym miłosierdziem.
Żywieni tymi przekonaniami żydzi, chrześcijanie i muzułmanie nie mogą
akceptować tego by Ziemia była dotknięta przez nienawiść oraz by ludzkość została
przytłoczona niekończącymi się wojnami. Tak! Musimy znaleźć w sobie odwagę
pokoju. Musimy błagać o dar pokoju z Wysokości (…) Omnia vincit amor!” Dzień
wcześniej papieża odwiedzili przybyli na koncert rabini, prosząc by ponownie potępił
antysemityzm (https://www.jta.org/2004/01/20/archive/the-chief-rabbis-of-israel-
met-with-pope). Papież przywitał ich “ciepło i serdecznie”, wskazując iż “W ciągu 25
lat mego pontyfikatu dążyłem do propagowania dialogu żydowsko-katolickiego i do
rozbudzania jeszcze większego zrozumienia, szacunku i współpracy między nami.
Zaprawdę, jednym z najważniejszych punktów mego pontyfikatu zawsze pozostanie
moja jubileuszowa pielgrzymka do Ziemi Świętej, która obejmowała mocne chwile
wspomnień, refleksji i modlitwy w muzeum Holokaustu Yad Vaszem oraz przy
Ścianie Płaczu. Oficjalny dialog między Kościołem Katolickim a Głównym
Rabinatem Izraela jest znakiem wielkiej nadziei. Musimy podjąć wszelkie wysiłki by
pracować razem i budować świat sprawiedliwości, pokoju i pojednania dla
wszystkich narodów. Niech Boża Opatrzność pobłogosławi naszą pracę i uwieńczy
ją powodzeniem!”
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2004/january/
documents/hf_jp-ii_spe_20040116_chief-rabbinate-israel.html)
5 lutego papieża odwiedził Amerykański Komitet Żydowski z rabinem Rosenem na
czele (https://www.jta.org/2004/02/05/archive/an-american-jewish-committee-
delegation-will-meet-thursday), których Jan Paweł II określił jako “znamienitych
przyjaciół”
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2004/february/
documents/hf_jp-ii_spe_20040205_jewish-committee.html). Z okazji zbliżającej się
40-rocznicy Nostra Aetate papież wskazał iż “niestety istnieje wielka potrzeba
powtórzenia naszego całkowitego potępienia rasizmu i antysemityzmu.” 29 marca
Jan Paweł II spotkał się z kolejnymi przedstawicielami środowisk żydowskich z
Ameryki Pn.
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2004/march/documents/
hf_jp-ii_spe_20040329_american-jewish-committee.html), mówiąc “więziach
przyjaźni między ludem żydowskim a Kościołem Katolickim, więzach, które, jak
mamy nadzieję, staną się jeszcze silniejsze.” Tymczasem rabini rzymscy zaprosili
papieża na świętowanie, 23 maja, setnej rocznicy synagogi rzymskiej
(https://www.jta.org/2004/03/16/archive/rome-jewish-leaders-have-invited-pope-
john-paul).
23 maja 2004 roku, z uwagi na stan zdrowia, papież nie był w stanie odwiedzić
synagogi, posłał natomiast w swym imieniu kardynałów Ruiniego i Kaspera oraz
podpisał specjalne przesłanie z tej okazji, adresowane do głównego rabina Rzymu
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2004/may/documents/
hf_jp-ii_spe_20040523_rabbino-segni.html). Rozpoczynało się ono od tradycyjnego
już pozdrowienia Szalom. Dalej wskazywano:
“Z głęboką radością dołączam się do żydowskiej wspólnoty Rzymu świętującej setną
rocznicę Wielkiej Synagogi Rzymskiej, symbolu i pamiątki tysiącletniej obecności w
tym mieście ludu Przymierza z Synaju. Od ponad dwóch tysięcy lat wasza
wspólnota stanowi integralną część życia w tym mieście, może pochwalić się byciem
najbardziej starożytną społecznością żydowską w Europie Zachodniej oraz
odegraniem ważnej roli w rozpowszechnianiu judaizmu na tym kontynencie.
Dzisiejsze obchody mają zatem szczególne znaczenie dla życia religijnego,
kulturalnego i społecznego w stolicy oraz z konieczności powodują bardzo
szczególny oddźwięk w sercu biskupa Rzymu! (…)
Dzisiejsze obchody, do których radości wszyscy z ochotą się przyłączamy,
przypominają pierwsze stulecie tej majestatycznej Synagogi. Stoi ona na brzegach
Tybru, stanowiąc poprzez harmonię swych architektonicznych linii świadectwo
wiary i oddawania chwały Wszechmocnemu. Chrześcijańska społeczność Rzymu
poprzez Następcę Piotra dołącza do was w dziękczynieniu Panu za tę szczęśliwą
okazję. Jak powiedziałem podczas wspomnianej już [mojej] wizyty, pozdrawiamy
was jako naszych “umiłowanych braci” w wierze Abrahama, naszego Patriarchy,
Izaaka, Jakuba, Sary, Rebeki, Racheli i Lei. (…) Nadal jesteście pierworodnym
Ludem Przymierza (liturgia Wielkiego Piątku, Modlitwa za lud żydowski) (…)
W średniowieczu, pewni wasi wielcy myśliciele tacy jak Jehuda ha-Lewi i Mosze
Majmonides próbowali zgłębić możliwość oddawania czci Panu i jednoczesnej
służby cierpiącej ludzkości, w ten sposób budując drogę do pokoju. Wielki filozof i
teolog, dobrze znany św. Tomaszowi z Akwinu, Majmonides z Kordowy (1138-
1204), którego osiemsetną rocznicę śmierci wspominamy w tym roku, wyraził
nadzieję że lepsze stosunki między żydami i chrześcijanami mogą poprowadzić “cały
świat do wspólnej adoracji Boga, jak powiedziano:  ‘Zmienię mowę ludów w mowę
czystą aby wszyscy mogli wzywać imienia Pana i zgodnie mu służyć'” (Miszna Tora,
Hilkot Melakim, XI.4, wyd. jerozolimskie).
Zyskaliśmy razem wiele pola od owego 13 kwietnia 1986 roku kiedy to Biskup
Rzymu – pierwszy raz od Apostoła Piotra – złożył wam wizytę: był to uścisk braci,
którzy spotkali się ponownie po długim okresie nieporozumień, odrzucenia,
napięcia.  Kościół Katolicki, począwszy od Powszechnego Soboru Watykańskiego II,
otwartego przez błogosławionego papieża Jana XXIII, a zwłaszcza po Deklaracji
Nostra aetate (28 października 1965 r.), otwarł przed wami ramiona, pamiętając o
tym, że «Jezus jest Żydem i jest nim na zawsze» (Komisja ds. Kontaktów Religijnych
z Judaizmem, Uwagi o właściwym sposobie przedstawiania żydów i judaizmu w
nauczaniu i katechezie Kościoła Rzymskokatolickiego [1985]: III, § 12). Podczas
Soboru Watykańskiego II, Kościoł jasno i zdecydowanie potwierdził odrzucenie
przez siebie wszelkich wyrazów antysemityzmu. Jednakże, szczere ubolewanie i
potępienie owych wrogości skierowanych przeciw ludowi żydowskiemu, które
często znaczyły dzieje nie wystarczy – musimy również rozwinąć przyjaźń,
szacunek i braterskie stosunki z nimi. Owe przyjacielskie stosunki, wspierane i
pielęgnowane po odbytym w ubiegłym stuleciu Soborze, widziały jak jednoczyliśmy
się, upamiętniając ofiary Szoa, zwłaszcza te wyrwane z ich rodzin oraz z waszej
umiłowanej wspólnoty żydowskiej Rzymu w październiku 1943 i internowane w
Auschwitz. Niech ich pamięć będzie błogosławiona i skłoni nas do pracy jak bracia i
siostry (…)
Z pomocą z Nieba, obierając tę drogę do braterstwa, Kościoł nie wahał się wyrazić
głęboki smutek z powodu “zaniedbań swych synów i córek w każdej epoce” oraz w
akcie skruchy (teszuwa) poprosił o wybaczenie za swą odpowiedzialność związaną
w jakikolwiek sposób z plagami antyjudaizmu i antysemityzmu (…) Następca Piotra
udał się na pielgrzymkę na wzgórza Judei i złożył hołd ofiarom Szoa w Yad Vaszem,
modlił się przy was na górze Syjon, u stóp owego Świętego Miejsca. (…)
Dziś, z wiarą i nadzieją, zanosimy żarliwą modlitwę do Wiecznego Jedynego, Boga
Szalom, aby wrogość i nienawiść już dłużej nie władała tymi, którzy zwracają się do
naszego ojca Abrahama – żydami, chrześcijanami i muzułmanami oraz aby
prowadził na drodze do jasnej świadomości więzów, które ich łączą oraz
odpowiedzialności jaka spoczywa na ramionach wszystkich. Mamy nadal długą
drogę do przejścia: Bóg sprawiedliwości i pokoju, miłosierdzia i pojednania, wzywa
nas do współpracy bez wahań w dzisiejszym naszym świecie, trapionym przez
spory i nieprzyjaźnie. Jeśli będziemy w stanie połączyć nasze serca i dłonie w
odpowiedzi na Boże wezwanie, światło Wiecznego Jedynego zaświeci przy nas by
oświecić wszystkie ludy i ukazać nam drogi do pokoju, do Szalom. Idźmy nimi
jednym sercem. (…)
Również tu w Rzymie możemy uczynić wiele rzeczy razem: dla tych z nas, którzy
cierpią marginalizację, imigrantów i przybyszów, słabych i trapionych przez
ubóstwo. Posiadając wspólne wartości obrony życia i godności każdej osoby
ludzkiej, możemy zwiększyć naszą braterską współpracę w określony sposób. Nasze
dzisiejsze spotkanie ma miejsce podczas przygotowań do waszego nadchodzącego
święta Szawulot i naszej Pięćdziesiątnicy, które przedstawiają pełnię naszych
właściwych obchodów paschalnych. Niech te święta będą świadkiem naszego
zjednoczenia w modlitwie paschalnym, Dawidowym Hallel.
“Hallelu et Adonay kol goim
shabbehu Hu kol ha-ummim
ki gavar “alenu khasdo
we-emet Adonay le-“olam”.
W czerwcu media żydowskie odnotowały że papież zachęcił katolików do odwiedzin
Ziemi Świętej, co z zadowoleniem (z uwagi na “promocję chrześcijańskiej turystyki w
Izraelu) przyjęły środowiska żydowskie w USA
(https://www.jta.org/2004/06/09/archive/pope-john-paul-ii-urged-catholics-
worldwide-to, https://www.jta.org/2004/06/23/archive/a-u-s-jewish-umbrella-
group-praised-pope-john).
17 grudnia 2004 roku Jan Paweł II spotkał się z przedstawicielami ADL, w tym m.in.
Abrahamem Foxmanem. W przemówieniu z tej okazji
(http://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2004/december/
documents/hf_jp-ii_spe_20041217_anti-defamation-league.html) wskazał
że “Kościół Katolicki i Lud Żydowski nadal cieszą się ścisłymi więzami przyjaźni.
Modlę się żarliwie by mężczyźni i kobiety działali razem by wyplenić wszystkie
formy rasizmu w celu budowy społeczeństwa, które szerzy prawdę, sprawiedliwość,
miłość i pokój. Dla was wszystkich proszę o Boże dary siły i radości. Szalom!”
Nie było to ostatnie spotkanie Jana Pawła II ze środowiskami żydowskimi – do
kolejnego, z ponad 100 rabinami i przywódcami żydowskimi, doszło w Sali
Klementyńskiej 18 stycznia 2005 roku
(https://w2.vatican.va/content/john-paul-ii/en/speeches/2005/january/
documents/hf_jp-ii_spe_20050118_pave-foundation.html), rozpoczętego
zwyczajowym “Drodzy przyjaciele”. Papież siedział na wózku. Ponownie w
przemówieniu podczas tej prywatnej audiencji znalazło się nawiązanie do Nostra
Aetate oraz wezwanie do zwiększenia dialogu, “zrozumienia i współpracy w służbie
budowy świata coraz bardziej opartego na szacunku dla Bożego obrazu w każdej
istocie ludzkiej. Dla was wszystkich proszę o obfite błogosławieństwo
Wszechmocnego, a zwłaszcza o dar pokoju. Szalom alechem.” Przewodzący licznej
delegacji pan Krupp z Nowego Jorku, kawaler watykańskiego orderu z roku 2000,
powiedział do papieża: “Broniliście Żydów przy każdej okazji – jako ksiądz w Polsce
i podczas waszego pontyfikatu.” Jak pan Krupp powiedział agencji JTA: “jesteśmy
szeroką, przekrojową grupą żydowskich przywódców, którzy pragnęli podziękować
papieżowi za to co zrobił dla Izraela i Żydów.” Rabin Bemporad oznajmił: “to
pierwszy przypadek w dziejach by rabini reprezentujący wszystkie gałęzie judaizmu
z całego świata zebrali się by razem podziękować Janowi Pawłowi II i kościołowi za
wszystko co uczynili by zbudować mosty porozumienia i wzajemnego szacunku
między żydami a katolikami. (…) W dziejach świata ostatnie 40 lat będzie
postrzegane jako najbardziej rewolucyjne i znaczące jeśli chodzi o postęp w
relacjach żydowsko-katolickich. Żaden papież nie uczynił tyle i nie troszczył się tak
bardzo o stworzenie braterskich relacji między katolikami a żydami co papież Jan
Paweł II. Dla mnie to po prostu rewolucyjne.”
(https://www.jta.org/2005/01/19/archive/pope-john-paul-ii-meets-large-jewish-
group-in-vatican). Rabini grupowo pobłogosławili papieża i podziękowali za
przyjęcie.
W swoim testamencie duchowym, opublikowanym po śmierci, Jan Paweł II
wspominał swoje liczne spotkania “ekumeniczne”, także z żydami: “ Jakże nie
ogarnąć wdzięczną pamięcią wszystkich na świecie Episkopatów, z którymi
spotykałem się w ramach odwiedzin «ad limina Apostolorum»? Jakże nie pamiętać
tylu Braci chrześcijan – nie katolików? A rabina Rzymu? i tylu innych
przedstawicieli religii pozachrześcijańskich?” (https://w2.vatican.va/content/john-
paul-ii/pl/speeches/2005/april/documents/hf_jp-ii_spe_20050407_testamento-jp-
ii.html)

You might also like