Professional Documents
Culture Documents
poznan1a
•
Tomasz Maruszewski
Psychologia
poznania
l
Umysł i świat
PODRĘCZNIKI AKADEMICKIE
t(
GWP
Gdańsk 2011
Copyright © by Tomasz Mamszewski & Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Sopot 2001/2008.
Wszystkie prawa zastrzeżone. Książka ani żadna jej część nie może być przedrukowywana ani w żaden
sposób reprodukowana lub odczytywana w środkach masowego przekazu bez pisemnej zgody Gdańskiego
Wydawnictwa Psychologicznego.
Redakcja merytoryczna: prof. dr hab. Dariusz Doliński, prof. dr hab. Jan Strelau
Redakcja polonistyczna: Małgorzata Jaworska
Korekta: Patrycja Pacyniak
Projekt okładki: Monika Pollak
Opracowanie graficzne i skład: Mirosław Tojza
Zdjęcie na okładce: © Colin Anderson/Carbis
ISBN 978-83-7489-310-7
Druk i oprawa:
Drukarnia Naukowo-Techniczna
oddział PAP SA
ul. Mińska 65, 03-828 Warszawa
3. Uwaga . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 85
3.1. Czym jest uwaga i jakie pełni funkcje .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 87
3.2. Fizjologiczne mechanizmy uwagi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 94
3.2.1. Odruch orientacyjny . . . . . . . . . . . . . .. . ..... .. . . . .. .. . ....... .. . .... . . .. . . . . . . . . 94
3.2.2. Indukcja ujemna . ... . ... . .. . . . . . .. . . .. . . . .... .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ....... . 94
3.2.3. Aktywność układu siatkowatego............................................... 95
3.3. Podstawowe rodzaje zjawisk analizowanych w badaniach nad uwagą . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 96
3.3.1. Czujność . ..... . . . ...... . . . . . . . . . . . . . . . .... . . . . . . . . . . . . . . . . .. . ... . . ... . . . . . . 96
3.3.2. Przeszukiwanie .... . . . . . . .. . . . . . . . .. . . . . . .. . . . . . . .... ... . . . . . . . . .. . . . . . . . ... 100
• Psychologia poznania
4. Pamięć . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 133
4.1. Pamięćjako zdolnośći pamięćjako proces . . . . . . . . . . . . . . . . ... . . . . . . . ..... . . . . . . . .. . . . 1 35
4.2. Fazy procesu pamięciowego . ... . . . . . ..... . . .... . . . . . ... . . . . . . . . . . . . . .. ........
. . . . . 1 38
4.3. Rodzaje procesów pamięciowych wyodrębnionych ze względu na różne kryteria . . . . . . . . .. . 143
4.3.1. Kryterium czasu przechowania- pamięćultrakrótka, krótkotrwała i trwała . . . . . .... 1 4 3
.
6.4. Organizacja informacji w pamięci autobiograficznej . . . . . .... .... ...... .......... ...... 245
6.4.1. Mechaniczne zapamiętywanie sekwencji zdarzeń ..... . .......... .......... ... . . . 246
6.4.2. Zapamiętywanie kolejności poprzez odwołanie się do skali zewnętrznej .. . .......... 246
6.4.3. Kodowanie kolejności a hierarchiczna struktura pamięci autobiograficznej . ...... ... 249
6.5. Determinanty trwałości przechowania w pamięci autobiograficznej . . . . . . ... . . . . .. . . ..... 25 2
6.6. Pamięć autobiograficzna a psychologia zeznań świadków .... .. ...... . . ....... ... . ... .. 260
8. Pojęcia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 3 15
8.1. Czym są pojęcia ........ ..... ....... ....... ....................................... 3 17
8.2. Pojęcie i kategoria . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ......... . ... .... . . . . . . .. . . . . 317
8.3. Funkcje pojęć . ......................... .................................. ........ 3 2 2
8.4. Teorie pojęć . ............. . ... ..... .... ... .. .................... ......... ........ 3 24
8.4.1. Teorie podobieństwa . ....... .. ........ ...................................... 3 24
8.4.1.1. Pogląd klasyczny ........................... . ........................ 3 27 .
Bibliografia . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 427
Indeks osobowy . . ......... ...... . . . ... ... . .... . . . .. . .. . . .... .. . . ... . . . . . ..... . . . . . . . . . . 465
Wprowadzenie
sychologia poznania jest dyscypliną liczącą Brytanii. Zaskoczyło ją to, że w programie studiów
P
sobie około kilkudziesięciu lat. Z perspekty nie było osobnego przedmiotu "Psychologia pozna
wy czasu trwania życia ludzkiego osiągnęła nia", lecz tylko kursy zatytułowane Spostrzeganie",
"
już wiek późnej dorosłości. Jednak z perspek- Pamięć", Myślenie", Uwaga" i tak dalej. Kursy te
" " "
tywy czasu trwania nauki jest to wczesne dzieciń niekiedy były bardzo krótkie, liczyły po kilka lub kil
stwo, a może nawet przełom wieku poniemowlęce kanaście godzin, a na dodatek były prowadzone
go i przedszkolnego. Jak każde dziecko, stara się przez różne osoby. Sugeruje to nie tylko daleko po
ona jak najprędzej osiągnąć dojrzałość i oglądać suniętą specjalizację prowadzących, ale też znaczne
świat z wysokości oczu dorosłego człowieka, a nie rozczłonkowanie dyscypliny. Być może to samo na
z poziomu właściwego żabie. Dodaje sobie powagi, stąpi kiedyś w Polsce.
mówiąc grubym głosem (głównie na konferencjach), Psychologia poznania od chwili, kiedy zaczęła
niekiedy nawet robi coś, co przypomina palenie pa być przedmiotem wykładanym w szkołach wyższych,
pierosów. Te próby przyjmowania bardziej dojrza stała się źródłem cierpień studentów. Zdawał sobie
łej postaci skazane są na niepowodzenie. Osiągnię z tego sprawę Ulric Neisser, autor pierwszego pod
cie wieku dojrzałego wymaga czasu i pokonania ręcznika dotyczącego tej dyscypliny. W jednym z wy
wielu przeszkód, a na pewno nie jest skutkiem wy wiadów stwierdził, że od chwili, kiedy psychologię
konywania rytualnych zabiegów magicznych. poznania wprowadzono do programu studiów, mu
Niedojrzały wiek ma jednak swoje zalety. Głów siał żyć z myślą, iż studenci będą go traktowali ja
ną jest to, że przed psychologią poznania stoją otwo ko nudziarza zajmującego się sprawami odległymi
rem różne drogi. W tej chwili zresztą trudno stwier od prawdziwego życia.
dzić, którą z nich podąży ta dyscyplina. Możliwości Takie spojrzenie na psychologię poznawczą jako
są różne. Inaczej niż w naukach dojrzałych, w psycho dziedzinę odległą od prawdziwego życia można zin
logii poznania nie ma jednego dominującego para terpretować jako przykład wykorzystywania dwóch
dygmatu, lecz jest ich wiele. Są to właściwie mikro schematów. Pierwszy z nich dotyczy tego, czym są
paradygmaty, które -jak się przekonamy w dalszych problemy prawdziwego życia, drugi natomiast tego,
częściach tej książki- rozwijają się równolegle i nie czym jest psychologia poznania. Podobnie jak wszyst
kiedy całkowicie niezależnie od siebie. kie schematy, również te mogą stać się źródłem błę
O rozdrobnieniu psychologii poznania świadczy dów i zniekształceń. Jeśli chodzi o problemy codzien
następujący przykład. Jedna z moich doktorantek nego życia, to dla wielu ludzi ograniczają się one do
odbyła część studiów psychologicznych w Wielkiej poszukiwania nowych źródeł przyjemności i rozrywki
• Psychologia poznania
-czasami nawet odnoszę wrażenie, że niektórzy trak przykładów są oczywiste -kiedy kłaniamy się dru
tują życie jako jeden wielki program rozrywkowy. To, giej osobie na ulicy, musimy ją nie tylko spostrzec,
co uznaje się za rozrywkę, jest kulturowo zmienne. lecz także posługujemy się pamięcią, rozpoznajemy
Tymczasem dla innych ludzi życie jest pasmem po bowiem tę osobę jako znaną. Odpowiadając na pyta
dejmowania wyzwań i poszukiwania rozwiązań zło nie przechodnia, jak dojść z placu Konstytucji do pla
żonych problemów. W obu przypadkach -czy tego cu Trzech Krzyży, wykorzystujemy wyobraźnię wzro
chcemy, czy nie -korzystamy z procesów poznaw kową. Tworzymy w wyobraźni fragment mapy
czych. Trzeba z nich korzystać nie tylko dlatego, by stolicy, poruszamy się w jej obrębie, a następnie opi
wiedzieć, jak zachęcić innych do uczestniczenia w na sujemy tę drogę pytającej nas osobie. Czytając książ
szym programie rozrywkowym, lecz także dlatego, by kę w pociągu, musimy nie tylko rozpoznawać litery
zdobyć na to środki. A środki te coraz częściej zdoby i śledzić tok myśli jej autora, ale musimy też urucho
wa się nie dzięki wydatkowaniu wysiłku fizycznego, mić swoją uwagę-dzięki niej odfiltrowujemy wszyst
lecz dzięki wysiłkowi umysłowemu. Psychologia po kie przeszkadzające nam w lekturze bodźce. Poszu
znania pozwala nie tylko opisać ów wysiłek umysło kując znajomej osoby w tłumie widzów na koncercie
wy, ale też niekiedy wskazać możliwości jego opty gwiazdy pop, stosujemy heurystyki-dzięki nim mo
malizacji. Do sprawy tej wrócę później. Udział żemy wybrać taką strategię, która łączy kompletność
procesów poznawczych w życiu codziennym rozumia i szybkość. Gdy chcemy się dowiedzieć, kto spośród
nym jako podejmowanie wyzwań jest chyba oczywi znajomych rozsiewa o nas plotki, uruchamiamy róż
sty. Ustalenie hierarchii celów, jakie stara się osiągnąć ne procesy myślowe.
jednostka, planowanie dróg, na których można to zro Procesy poznawcze pojawiają się również w sy
bić, refleksje dotyczące podjętych decyzji -to tylko tuacjach mniej oczywistych. Zaatakowani - w sensie
niektóre przykłady procesów poznawczych. fizycznym lub społecznym (na przykład przy użyciu
Drugi schemat-oprócz schematu prawdziwego złośliwych uwag) - szybko podejmujemy decyzję
życia-dotyczy samej psychologii poznania. Często o sposobie radzenia sobie z tym problemem. Ta de
uznaje się ją za abstrakcyjną dyscyplinę akademic cyzja z kolei oparta jest na porównaniu własnych sił
ką, zajmującą się wymyślonymi przez badaczy pro z siłami agresora. Gdy te ostatnie są zdecydowanie
blemami, które nie mają znaczenia dla zwykłego większe, oddalamy się z honorem, gdy są one mniej
człowieka. Ludzie rzadko mają do czynienia z za sze, podejmujemy polemikę lub walkę. Innym przy
daniami, jakie daje się im do rozwiązania w labora kładem mogą być decyzje dotyczące wyboru partner
toriach psychologów poznawczych. W codziennym ki lub partnera życiowego-poza żywionymi wobec
życiu rzadko dokonujemy rotacji umysłowych-je tej osoby uczuciami uwzględniamy także wiele in
dynym wyjątkiem może być spoglądanie na zega nych jej cech. Pula tych cech może zmieniać swoją
rek w lustrze czy oglądanie telewizji, kiedy stoimy wielkość w zależności od tego, jak silne jest nasze za
na głowie. Rzadko też musimy odczytywać kolory angażowanie uczuciowe. Gdy jest ono bardzo silne,
druku, pomijając treść czytanych słów. Podobne pula ta ulega zmniejszeniu. Psycholog w takiej sytu
przykłady można by mnożyć. Takie pozornie abs acji powiedziałby, że może być to skutek wyczerpa
trakcyjne zadania mają jednak zasadniczą zaletę nia zasobów umysłowych, które zostały niejako zain
pozwalają dotrzeć do podstawowych mechanizmów westowane w relację uczuciową (przykład analizy
działania naszego umysłu. Zdobyta w ten sposób procesu podejmowania decyzji dotyczącej wyboru
wiedza pozwala nie tylko wyjaśniać nasze zacho partnerki znajdzie Czytelnik w książce Lindsaya i Nor
wania w różnych sytuacjach, lecz także optymalizo mana, 1984). Innym przykładem mogą być analizy
wać nasze funkcjonowanie poznawcze. procesów pamięciowych u ofiar katastrof i różnego
Aby te uwagi nie zawisły w próżni, mógłbym po rodzaju zdarzeń traumatycznych.
dać bardzo długą listę sytuacji, w których ludzie po Przedstawione przykłady wskazują, że procesy
sługują się procesami poznawczymi. Niektóre z tych poznawcze pełnią ważną funkcję adaptacyjną, choć
Wprowadzenie •
nikt zapewne nie ośmieliłby się stwierdzić, że są to staramy się wykryć w czytanym tekście literę c nastę
jedyne procesy pełniące taką funkcję. Z procesami pującą po literze a, a jednocześnie musimy reago
poznawczymi współdziałają procesy emocjonalno wać na specyficzne dźwięki pojawiające się w odstę
-motywacyjne. Fosługując się porównaniem, można pach losowych), to źrenice się rozszerzają, serce bije
stwierdzić, że samochód nie ruszy z miejsca, kiedy szybciej, a elektryczne przewodnictwo skóry wzrasta.
będzie w nim tylko kierowca dzierżący kierownicę, Zauważmy, że opisane tu zmiany fizjologiczne są
a nie będzie silnika. Z kolei samochód wyposażony jednocześnie wskaźnikami pobudzenia emocjonal
w doskonały silnik będzie stał w miejscu, jeśli nie nego. Czy w opisanych sytuacjach przeżywamy emo
będzie w nim kierowcy i kierownicy. To pokazuje, że cje? Najczęściej nie, jednak podczas wykonywania
nie można absolutyzować jakichkolwiek procesów takich zadań musi się u nas pojawić stan trafnie opi
sterujących zachowaniem ani zakładać, iż procesy te sany przez Sławomira Mrożka w Indyku, gdzie je
działają w izolacji. Kiedy więc Czytelnik będzie się den z bohaterów powiada: ,,Aby nam się chciało
zapoznawał z problematyką spostrzegania czy uwa chcieć". Badacz dysponuje w takiej sytuacji wskaźni
gi, powinien pamiętać o tym, że procesy te współ kami wieloznacznymi i choć na poziomie językowym
działają z innymi, również tymi, które nie należą do potrafi odróżnić silne zaangażowanie zasobów po
grupy procesów poznawczych. Mogą być wyzwala znawczych od emocji, to w praktyce sprawa jest bar
ne przez inne procesy (głodny człowiek będzie roz dziej złożona. Silne zaangażowanie poznawcze mo
glądał się za restauracją), a także mogą prowadzić że oznaczać, że człowiek jest bardziej podatny na
do pojawienia się innych procesów (kiedy oglądam przeżywanie różnych emocji - czy to dumy, kiedy
fotografie Paryża autorstwa Henri Cartier-Bressona, uda mu się sprostać zadaniu, czy też zwątpienia i lę
odczuwam silne wzruszenie). Analogicznie przed ku, kiedy nie uda mu się wykonanie obu czynności
stawia się sprawa innych procesów poznawczych. z powodzeniem. Czasami jednak zaangażowaniu po
Dla celów opisu i analizy będę więc omawiać znawczemu nie musi towarzyszyć emocja. Pojawia
procesy poznawcze tak, jak gdyby były one izolowa się ona dopiero po zakończeniu działania.
ne od innych procesów. Będzie to jednak zabieg W książce omawiam różne procesy poznawcze,
sztuczny- w rzeczywistości różne procesy sterujące starając się w przybliżeniu odtworzyć kolejność, w ja
zachowaniem współdziałają ze sobą i często trudno kiej pojawiają się w trakcie przetwarzania informa
odróżnić je od siebie. Precyzyjne wyznaczenie linii cji. Oczywiście nie oznacza to, że procesy poznawcze
demarkacyjnej nie zawsze jest możliwe i konieczne; są zawsze zapoczątkowywane przez spostrzeganie,
dużo łatwiej wyznaczyć taką linię na poziomie ana po czym następuje filtrowanie danych przez uwagę,
lizy teoretycznej niż na podstawie analizy danych dane te przekazywane są potem do pamięci i ewen
empirycznych. Dobrym przykładem jest koncepcja tualnie stają się punktem wyjścia tworzenia wyobra
uwagi, która przyjmuje, że uwagę można rozumieć żeń, by w końcu stać się przedmiotem analizy pro
jako proces określający stopień zaangażowania zaso cesów myślowych. Taki sposób myślenia o procesach
bów umysłowych podczas wykonywania pewnego poznawczych dominował do lat siedemdziesiątych
działania (omówienie wspomnianej tu koncepcji poprzedniego stulecia. Przyjmowano, że pojawiają
Kahnemana znajdzie Czytelnik w podrozdziale się one w sposób sekwencyjny, a sekwencja ta jest
3.3.4). Badacze zajmujący się tą koncepcją musieli dość stabilna. Jednak od czasu pojawienia się teorii
w pewnym momencie znaleźć niezależne wskaźniki cyklu percepcyjnego Neissera (1976; 1978) coraz
mówiące o poziomie zaangażowania zasobów po więcej badaczy odchodzi od idei sekwencyjności
znawczych. Zaproponowali takie wskaźniki, jak sze przetwarzania informacji. Stwierdzono, że niektóre
rokość źrenic, tętno czy elektryczne przewodnictwo procesy poznawcze mogą przebiegać równolegle (na
skóry. Kiedy równocześnie wykonujemy dwa zada przykład procesy automatyczne), inne zaś przebiega
nia (na przykład prowadzimy ważną rozmowę pod ją w sposób cykliczny, a cykl może zostać zapocząt
czas jazdy samochodem na ruchliwej ulicy, albo też kowany w różnych fazach przetwarzania. Na przy-
• Psychologia poznania
kład, poszukując znajomej osoby w tłumie gości, naj chęcam do zapoznania się z książką Gordona Mosko
pierw tworzę wyobrażenie tej osoby, a następnie sta witza Zrozumieć siebie i innych. Psychologia poznania
ram się stwierdzić, która z widzianych przeze mnie społecznego (2009). Warto też poznać teksty klasycz
osób pasuje do tego wyobrażenia. Innym przykładem ne z zakresu psychologii procesów poznawczych. Za
mogą być koncepcje pamięci. W dawnym modelu At wiera je wydana pod redakcją Zdzisława Chlewiń
kinsona i Shiffrina (1968), omówionym w podroz skiego antologia Psychologia poznawcza w trzech
dziale 4.3.1, przyjmowano, że informacje najpierw ostatnich dekadach XX wieku (2007).
wchodzą do pamięci sensorycznej, potem do krótko Kilka uwag chciałbym poświęcić tytułowi. Wie
trwałej, na końcu zaś do długotrwałej, a po drodze lokrotnie żartobliwie zadawano mi pytanie, kiedy
ulegają procesom selekcji. Natomiast Nelson Cowan po Psychologii poznania napiszę Psychologię Krako
(1995) w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wie wa. Być może warto byłoby napisać taką książkę,
ku uznał, że pamięć operacyjna (stanowiąca aktyw ale wymagałaby raczej pióra psychologa społeczne
ną część pamięci krótkotrwałej) może być interpreto go i kulturowego. Sam tytuł nie odnosi się do mia
wana jako zaktywizowana część pamięci trwałej. sta, ale jest próbą poradzenia sobie ze zwyczajem
Również inni badacze odchodzą od sekwencyjnej in określania dziedzin psychologii za pomocą przy
terpretacji procesów pamięciowych. miotników. Skoro jest psychologia poznawcza", to
"
Jednakże sekwencyjność musi się pojawić w tek może być psychologia rozwojowa", ale też psycho
" "
ście pisanym, ponieważ taka jest struktura języka. logia emocjonalna" i "psychologia motywacyjna".
Chciałbym tu podkreślić, że nie traktuję sekwencyj Mając to na względzie, zdecydowałem się na użycie
ności w sposób sztywny. Musiałem podjąć arbitral drugiego rzeczownika w tytule. Choć jest to wbrew
ną decyzję dotyczącą kolejności rozdziałów, lecz dominującemu obyczajowi językowemu, wydaje mi
zdaję sobie sprawę z tego, że możliwe są inne spo się rozwiązaniem bardziej poprawnym. Jest to jesz
soby uporządkowania materiału przedstawionego cze jeden obyczaj, który dotarł do Polski z angiel
w tej książce. Wybierając taką kolejność prezentacji, skiego obszaru językowego, gdzie również dominuje
starałem się ułatwić Czytelnikowi zrozumienie po cognitive psychology, natomiast psychology oj cogni
szczególnych procesów poznawczych. tion pojawia się zdecydowanie rzadziej.
Niniejszy podręcznik ma charakter wprowadza Chciałbym serdecznie podziękować Gdańskie
jący i omawia podstawowe nurty badań oraz główne mu Wydawnictwu Psychologicznemu za inicjatywę
koncepcje teoretyczne dotyczące procesów poznaw wydania tej książki. Mam nadzieję, że spotka się ona
czych. Z analizy pewnych wątków zrezygnowałem. z uznaniem Czytelników, przed którymi stoi trud
Nie będę tu wymieniał wszystkich, ale wspomnę zaliczenia psychologii procesów poznawczych lub
o koncepcjach koneksjonistycznych czy o koncepcjach podobnie zatytułowanego przedmiotu. Być może
równoległego rozproszonego przetwarzania informa po lekturze tej książki przeżyją mniejszą traumę,
cji. Koncepcje nemohiologiczne sygnalizowane są niż się tego spodziewali na początku. Oczywiście
w szerszym zakresie aniżeli w wydaniu poprzednim, największą satysfakcję sprawi mi to, że przeczytanie
aczkolwiek starałem się tu uniknąć przesady. Książ tego podręcznika skłoni ich do głębszych studiów
ka przede wszystkim dotyczy psychologii poznania, nad procesami poznawczymi. Dzięki Gosi Jawor
a nie biologicznych podstaw procesów poznawczych. skiej, która poświęciła wiele czasu na lekturę
Czytelnika zainteresowanego głębiej psychologią pro pierwszej wersji, książka ta nabrała kolorytu języko
cesów poznawczych odsyłam do obszernego podręcz wego, a przede wszystkim stała się jaśniejsza i bar
nika Nęcki, Orzechowskiego i Szymury Psychologia dziej zrozumiała. Proszę jednak pamiętać o tym,
poznawcza (2006). Osoby zainteresowane społecz że wyłączną odpowiedzialność za błędy i wypacze
nymi aspektami funkcjonowania poznawczego za- nia ponosi autor.
Problemy
podstawowe
Psychologia poznawcza jest tym działem psycholo jąć, że typowe procesy poznawcze to te występują
gii, który najogólniej rzecz biorąc, zajmuje się pro ce u dorosłego człowieka - są to procesy, które do
cesami nabywania, przetwarzania i wykorzystywa skonale znamy z introspekcji. Kiedy jednak widzi
nia informacji. Spośród różnych ujęć jej przedmiotu my, że malutkie dziecko coś zapamiętało, choć nie
to właśnie wydaje się najbardziej uniwersalne i zro potrafi o tym powiedzieć, rozumiemy, że nie wszyst
zumiałe. Używając języka bardziej abstrakcyjnego, kie procesy poznawcze są takie jak te, które jawią
można stwierdzić, że psychologia poznawcza zaj się nam w introspekcji. Kiedy widzimy, że szympans
muje się mechanizmami tworzenia wewnętrznych stara się usunąć z czoła czerwony znak, domyślamy
reprezentacji, a także operacjami wykonywanymi się, że widząc się w lustrze, mówi do siebie: "To
na tych reprezentacjach i za ich pomocą. W dalszych przecież ja, ale co mam na czole?".
częściach tego podręcznika dokładniej scharaktery Aby uniknąć kłopotów definicyjnych, procesy
zujemy pojęcie reprezentacji i jego znaczenie dla poznawcze określa się przez enumerację, czyli wymie
zrozumienia zachowania człowieka. nianie- zalicza się do nich spostrzeganie, uwagę, pa
Dla ułatwienia możemy stwierdzić, że psycholo mięć, wyobraźnię, rozwiązywanie problemów i my
gia poznawcza zajmuje się procesami poznawczymi. ślenie. Do tego wszystkiego tradycyjnie dołącza się
Chodzi tu o procesy poznawcze występujące zarów język, ale język jako taki nie jest procesem. Wymienio
no u ludzi dorosłych, jak i u dzieci oraz u zwierząt. ne procesy można znaleźć w spisach treści podręczni
Kłopot jednak polega na tym, że nie dopracowano się ków dotyczących psychologii poznawczej. Nie oznacza
zadowalającej i powszechnie akceptowanej definicji to, że są to wszystkie procesy poznawcze -w niektó
tych procesów. Oczywiście najprościej byłoby przy- rych podręcznikach omawia się osobno świadomość,
1 ..... .. .... . . ......... ......... . . . . . ... . .. .. . ............. . ... . .. .... .. . .. .. . . ... ..... .. .... . . .. . . . . . .. ............ .. . ........ .... . .. .. ........... .. ..... .. . . ................. .... .. . .......................... . ... . .................
TABELA 1.1.
integrowanie poszczególnych cech w większe całości w celu odróżnienia ich od innych zbiorów cech rozpoznawanie wzorców
wiedzę, reprezentacje czy uczenie się. Uczenie się jest ją na myśli typowe procesy poznawcze wymienione
w ogóle przypadkiem interesującym - choć stanowi wcześniej (spostrzeganie, uwaga, wyobraźnia, pa
ono proces nabywania wiedzy i umiejętności, to ze mięć, myślenie i rozwiązywanie problemów), rza
względu na tradycję intelektualną behawioryzmu by dziej zaś sięgają do tych, które znajdują się na obrze
wa niezaliczane do procesów poznawczych. żach kategorii. Analogiczna strategia zostanie
Problemy pojawiają się również wtedy, kiedy wykorzystana w niniejszym podręczniku. Aby uła
mamy do czynienia z procesami oceny. Jako że wy twić Czytelnikowi lekturę, przytoczę przykłady kon
rażają one ustosunkowanie, niektórzy badacze zali kretnych procesów oraz ich nazwy rodzajowe.
czają je do procesów emocjonalnych, natomiast in Ostatni wiersz tabeli 1.1 pozostał niewypełnio
n i - do procesów poznawczych (Materska, 1997; ny, ponieważ język- jakkolwiek związany z proce
Stein, Trahasso i Liwag, 2005). sami poznawczymi i często wykorzystywany jako
Wprawdzie badacze nie formułują tego wprost, narzędzie poznania- jest traktowany raczej jako
ale kiedy zajmują się procesami poznawczymi, ma- struktura odrębna od procesów poznawczych.
";,.� » ', .)
Zanim psychologia poznawcza wyodrębniła się ja (2) blade kopie spostrzeżeń (dziś nazwalibyśmy je
ko samodzielna dyscyplina, rozważania na temat wyobrażeniami) i reprezentacje przechowywa
procesów poznawczych były prowadzone przez fi ne w pamięci;
lozofów i przedstawicieli innych kierunków psycho (3) transformacje owych bladych kopii oraz połą
logicznych. czenia ich elementów pojawiające się w myśle
Filozofia początków oświecenia wniosła wiele do niu skojarzeniowym.
rozumienia procesów poznawczych. Od Kartezjusza
wywodzi się dualistyczny pogląd na człowieka. Twier Hume zwracał uwagę na względną łatwość do
dził on, że ludzie mają wolną wolę, duszę i zdolność konywania tych transformacji. Dzięki nim można
sądzenia, choć są też organizmami, które działają jak tworzyć obrazy wewnętrzne nowych, nieznanych
maszyny. Działanie maszynerii organizmu można opi wcześniej istot. Nie pochłaniało to- jego zdaniem
sać za pomocą praw biologii. Jednakże odkrycia i ba więcej wysiłku aniżeli pojmowanie dobrze znanych
dania empiryczne neumbiologów doprowadziły do istot i obiektów.
zakwestionowania części poglądów Kartezjusza. Zgro Psychologia jako samodzielna nauka wyodręb
madzono bowiem liczne dane, które wskazują na ści niła się z filozofii w drugiej połowie XIX wieku.
słe związki (a nie tylko na pewien paralelizm) między Wprawdzie za datę jej powstania uznaje się rok po
funkcjonowaniem mózgu a procesami psychicznymi wołania pierwszej katedry (nastąpiło to w roku
(por. np. Damasio, 1999). 1879 na Uniwersytecie w Lipsku), ale data ta mia
Duży wkład w rozumienie procesów poznaw ła znaczenie symboliczne i administracyjne. Wyod
czych wnieśli przedstawiciele brytyjskiego empiry rębnienie się nowej dyscypliny z innej, starszej to
zmu: George Berkeley, David Hume i John Stuart długotrwały proces, podczas którego nie tylko zmie
Mili. Wyodrębnili oni trzy typy wewnętrznych re nia się sposób myślenia o badanych zjawiskach
prezentacji umysłowych: i procesach, lecz pojawiają się także nowe sposoby
ich badania. Dobrym przykładem mogą być jedne
(l) bezpośrednie spostrzeżenia (zdarzenia senso z pierwszych badań nad pamięcią i procesami zapo
ryczne); minania Hermanna Ebbinghausa, których wyniki
opublikował on w książce pod skromnym tytułem ści uczenia się labiryntów. Standardowe wyjaśnienie
O pamięci (1885). procesu uczenia się przyjmowało, że przebiega ono
Początek XX wieku nie był zbyt łaskawy dla ba metodą prób i błędów. Najpopularniejszy podów
dań nad procesami poznawczymi. Był to okres do czas badany- szczur- przebiegając przez labirynt,
minacji behawioryzmu w psychologii akademickiej. stopniowo eliminuje błędne reakcje, polegające na
Behawioryzm koncentrował się na badaniach nad wchodzeniu w ślepe uliczki. Uczenie się labiryntu
związkami między bodźcami a reakcjami. Psycho w gruncie rzeczy miało się sprowadzać do opanowy
logia S-R (stimulus- response, czyli bodziec- reakcja) wania kilku nawyków typu: skręt w prawo, dwa
interesowała się procesami kształtowania się nawy skręty w lewo, a potem prosto. Na końcu tej drogi
ków w wyniku uczenia się. Nie próbowano wnikać miało znajdować się wzmocnienie, czyli pokarm.
w to, co dzieje się pomiędzy bodźcem a reakcją. Mi Edward Tolman (1948),jeden z przedstawicieli be
mo to w ramach behawioryzmu pojawiły się bada hawioryzmu, twierdził jednak, że szczury nie uczą
nia, które sygnalizowały nowy kierunek myślenia. się zbioru nawyków, ale opanowują mapę poznaw
Dotyczyły one procesu uczenia się, a w szczególno- czą labiryntu.
r--
-1s·- _,,.
ł
..-.::-
l D
D
l D
D
ii'
""""'-
---, D
l I
t::
a
D 4
"
o ll
LJ
i- -
Szaury, które uzyskały możliwość swobodnej eksploracji labiryntu, kiedy nie otrzymywały wzmocnienia pokarmowego, przejawiały skokowy wzrost szybkości ucze·
nia się po wprowadzeniu nagrody pokarmowej. Można przypuszczać, że w fazie swobodnej eksploracji występowało latentne uczenie się; miało ono .bezinteresow·
ny" charakter, ponieważ szczury nie otrzymywały nagrody za przejście od startu do celu (w tym miejscu pótniej dostawały pokarm). Efektem latentnego uczenia się
było utworzenie przez szczury mapy poznawczej.
D - punkt, w którym szczury dokonywały wyboru drogi;
Start - punkt startowy;
Jedzenie - cel; w fazie eksploracji szczury nie otnymywaly tam pokarmu, natomiast grupie pierwszej, a w końcowej części badania również grupie drugiej podawa·
no tam nagrodę pokarmową.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Tołman, 1948.
• Psychologia poznania
Oto przykład badania, w którym szczury opano W latach dwudziestych i trzydziestych poprzed
wywały mapy poznawcze. Badaniom poddano dwie niego stulecia rozwijały się badania nad myśleniem
grupy tych gryzoni. Szczury z grupy pierwszej prowadzone przez przedstawicieli szkoły wurzbur
wpuszczano do labiryntu przedstawionego na ryci skiej oraz psychologii postaci. Nie będziemy ich szcze
nie 1.1; gdy trafiały one do punktu docelowego (co gółowo omawiali, ale warto wspomnieć o badaniach
początkowo zabierało im dużo czasu), dostawały po Wolfganga Kohlera nad rozwiązywaniem problemów
karm. Stopniowo eliminowały błędne reakcje i docie przez szympansy. W jednym z eksperymentów wy
rały do celu, unikając wchodzenia w ślepe uliczki. soko pod sufitem zawieszono banany. W kącie klat
Szczurom z grupy drugiej pozwalano na swobodną ki stały skrzynie, a w innym miejscu klatki znajdo
eksplorację labiryntu i nie dawano wzmocnienia po wał się kij. Szympansy potrafiły sobie poradzić z tym
dotarciu do skrzynki docelowej. Nie miały zatem problemem, ustawiając skrzynie pod bananami na
możliwości wytworzenia nawyków, ponieważ nie stępnie strącały je za pomocą kija. W badaniach tych
otrzymywały wzmocnienia. zademonstrowano, że rozwiązanie pojawia się na
Tolman przeprowadził wiele badań wskazują gle, co więcej, bardzo często jest to rozwiązanie w go
cych na fakt, że zachowanie nie jest wyłącznie opa towej postaci, a nie-jak chcieliby behawioryści-po
nowywaniem systemu nawyków, lecz procesem wstałe w wyniku prób i błędów. Rozwiązanie to
ukierunkowanym na osiągnięcie pewnego celu. Przy powstaje w umyśle małpy - możemy je określić jako
gotowując się do realizacji tego celu, organizm mo poznawczą restrukturalizację sytuacji problemowej.
że tworzyć różnego rodzaju reprezentacje, w tym Ważną rolę w powstaniu psychologii poznawczej
między innymi mapy poznawcze. To był przełom odegrały również prace Donalda He bba (1949), któ
w myśleniu behawiorystów, gdyż po raz pierwszy ry stworzył oryginalną koncepcję funkcjonowania
w ich koncepcjach pojawiły się procesy pośredniczą mózgu w trakcie wykonywania różnych operacji po
ce między bodźcami a reakcjami. To zresztą urato znawczych i przeżywania emocji. Hebb sądził rów
wało behawioryzm przed poważnym zagrożeniem, nież, że pamięć krótkotrwała i trwała to dwa różne
polegającym na tym, że stałby się on wyłącznie inży rodzaje pamięci, u których podstaw leżą odmienne ja
nierią zachowania. Współcześnie zagrożenie to jest kościowo formy aktywności mózgu. O sprawie tej na
niestety wciąż aktualne. piszę dokładniej w rozdziale poświęconym pamięci.
�
-%- ""'-��· .. �'
:··················· ····· ·········· ·········································· ·························· ············ ····· ································ ······ ·· ················· ·················· ········· ················· ········· ··:
RAMKA 1.1.
Test Turinga
Alan Turing w 1950 roku opublikował artykuł, który stał się punktem wyjścia dla rozważań nad możliwościa
mi komputerów. Autor próbował znaleźć empiryczne kryterium odpowiedzi na pytanie, czy komputer może
myśleć. W 1950 roku możliwości komputerów były znacznie mniejsze aniżeli współcześnie. Dziś wiemy, że kom
puter przewyższa nas pod rozmaitymi względami-szybciej wykonuje obliczenia statystyczne, szybciej wyszu
kuje informacje w bazie danych, czy wreszcie szybciej wypełni nasz PIT. Komputer jednak nie zaplanuje przy
gotowań do Euro 2012 w taki sposób, by udało się dotrzymać wszystkich terminów, nie powodując
jednocześnie ekonomicznej zapaści w innych dziedzinach życia niż budowa stadionów i autostrad. Turing jed
nak poszedł inną drogą: zastanawiał się nad tym, czy można znaleźć takie pytanie, które zadajemy równocze
śnie komputerowi i człowiekowi i na które komputer i człowiek odpowiedzą w taki sam sposób. Mówiąc ina
czej, jednostka, obserwując odpowiedzi na pytania, powinna mieć kłopot z odróżnieniem, które odpowiedzi
zostały udzielone przez komputer, a które przez człowieka. Sam Turing przypuszczał, że do końca XX wieku
powstanie komputer osiągający 30% sukcesów w seriach pięciominutowych kwizów przeprowadzanych przez
przeciętnych ludzi. Wybitny matematyk i fizyk Roger Penrose (1996) twierdzi jednak, że bardzo trudno opra
cować kryteria oceny poprawności odpowiedzi w teście Turinga. Spróbujmy wymyślić kilka pytań, na które bez
problemu odpowiedziałby człowiek, a komputer-wyposażony w całą dostępną wiedzę faktualną-odpowia
dałby w sposób odmienny. Oto drobna próbka takich pytań:
"
"Czy on leci z nami w kulki?
Załóżmy, że komputer nie zna specyficznej odmiany języka polskiego. Rozumie pytanie dosłownie, a po
nieważ odnosi się ono do człowieka, stwierdza, że jeśli człowiek leci, to może lecieć samolotem, szybowcem
lub na spadochronie. Stawia sobie zatem pytanie, czy ktoś, kto steruje urządzeniem latającym, wpadnie
w kulki czy też nie. Człowiek natomiast, odpowiadając na to pytanie, sprawdzi, czy osoba, która zadała py
tanie, traktuje go poważnie czy też nie. Jeżeli tak (czyli poważnie), a jednocześnie komputer stwierdzi, iż
prawdopodobieństwo tego, że na trajektorii lotu znajdują się jakieś kulki, jest minimalne, to również udzie
li odpowiedzi przeczącej. Obserwator nie ma żadnych podstaw do stwierdzenia, która odpowiedź pochodzi
od komputera, a która padła z ust człowieka.
To pytanie jest pytaniem rozstrzygnięcia, zaczynającym się od partykuły pytajnej "Czy..." . Na tak sformu
łowane pytanie odpowiedź może brzmieć "Tak" lub "Nie". Może pytania dopełnienia, zaczynające się od za
imków pytajnych "Kto...", "Gdzie ...", "Jaki... ", dadzą lepsze możliwości odróżnienia odpowiedzi komputera
i człowieka. Oto przykład takiego pytania, pochodzący z pracy Penrose'a:
"
"Słyszałem, że dziś rano nosorożec leciał balonem w górę Missisipi. Co o tym sądzisz?
Komputer może ostrożnie sformułować odpowiedź typu:
"
"To wydaje się dość śmieszne .
Taka odpowiedź mogłaby również paść z ust człowieka, a zatem nie daje zewnętrznemu obserwatoro
wi możliwości stwierdzenia, czy pochodzi od człowieka czy od komputera. Komputer-jak dotąd-przecho
dzi pomyślnie test Turinga. Pojawia się zatem następne, bardziej podchwytliwe pytanie:
"Doprawdy? Mój wuj raz to zrobił, i to w obie strony, ale wtedy był biały w paski. Co w tym śmieszne
go?" (Penrose, 1996, s. 22).
Tu komputer może napotkać kłopoty. Musi bowiem odpowiedzieć na pytanie, czego lub kogo dotyczy
stwierdzenie, że był biały w paski. W bazie danych ma zapisaną informację, że nosorożce nie są w paski. Na
tomiast balony mogą być w paski, ale z paskami na balonie nie wiąże się informacja, że balon ma duży
udźwig. A może wuj był w paski? Jest to możliwe, jeśli był w piżamie lub w uniformie więziennym. Do tego
wszystkiego dochodzi informacja z pierwszego zdania, że leciał w górę Missisipi, a potem leciał w obie stro
ny (dla nas to jest jasne -leciał w kierunku źródeł i w kierunku morza, dla komputera natomiast nie).
Penrose podkreśla, że w trakcie przesłuchania obejmującego kilka pytań komputerom trudno będzie
przejść test Turinga, aczkolwiek dopuszcza on możliwość, że w miarę upływu czasu komputer będzie osią
gał coraz lepsze wyniki w tym teście, to znaczy będzie udzielał coraz więcej odpowiedzi nieodróżnialnych od
odpowiedzi człowieka.
. .
: ..... ............. ............... .................. ........ .................... ... ...... ...... ................... .. ... ... ... . ..... . ................................................................ .......................... .. . .... . :
Aby sprawdzić pierwszą hipotezę, badany może proces spostrzegania, a mianowicie model Pande
wskazać na przykład ósemkę kier, a po otrzymaniu monium. Choć dzisiejsze urządzenia spostrzegają
odpowiedzi twierdzącej może wskazać na piątkę ce świat (na przykład czytniki kart magnetycznych,
trefl. Wie już wtedy, że w skład pojęcia nie wchodzi czytniki kodów kreskowych) działają na zupełnie
parzystość karty, lecz może wchodzić jej kolor. Bru innych zasadach, to Pandemonium stanowiło
ner i jego współpracownicy stwierdzili, że ludzie bardzo istotny krok na drodze zrozumienia procesu
w takiej sytuacji posługują się bardzo różnymi stra rozpoznawania obiektów przez człowieka.
tegiami, przy czym niektóre z nich w ogóle nie wy Kolejna książka Neissera Cognition and reality
magają stawiania hipotez. Praca tych badaczy po (1976) jest zapowiedzią ewolucji jego poglądów -
kazała, że można badać złożone procesy myślowe Neisser odchodzi od traktowania umysłu wyłącznie
bez konieczności sięgania do introspekcji. Pokazała jako narzędzia przetwarzania informacji i rejestracji
również to, że pomiędzy ludźmi występują znacz tego, co zdarzyło się wcześniej. Przecież nasz umysł
ne różnice indywidualne w zakresie strategii roz nie jest tylko widzem akcji rozgrywającej się przed
wiązywania problemów. Wprawdzie później psy jego oczami. Sam tworzy scenę, na której rozgrywa
chologia poznawcza przez długi czas ignorowała ją się zdarzenia, jest ich reżyserem i gra główną ro
różnice indywidualne, koncentrując się na poszuki lę w sztuce. Z tego względu modele przetwarzania
waniu zależności ogólnych, ale u swego zarania do informacji nie przystają do rzeczywistości. Faktycz
strzegała znaczenie tych różnic. nie koncepcje przetwarzania informacji pozwalają
Dalszy rozwój psychologii poznawczej wiąże zrozumieć, dlaczego ktoś zareagował na pewną sy
się z osobą Ulrica Neissera. Jego publikacje wyty tuację- mają więc charakter reaktywny. Neisser ar
czyły kierunek myślenia i kierunki poszukiwań psy gumentuje, że ważnym elementem życia jest nie tyl
chologów poznawczych. Ewolucja jego poglądów ko reagowanie na zaszłe zmiany, ale też aktywne
sprawiła, że odszedł on od tradycyjnej psychologii planowanie i tworzenie sytuacji, w których jednost
poznawczej, która w pewnym momencie stała się ka może zaspokajać swoje potrzeby czy realizować
jedną z najbardziej sfragmentaryzowanych dzie siebie. Na marginesie warto zauważyć, że potrzebę
dzin psychologii. Ewolucję tę przedstawiam dalej- traktowania procesów poznawczych jako procesów,
obejmuje ona okres między rokiem 1967 a 1994. które nie są wyłącznie reaktywne, dostrzegli rów
W tym czasie nastąpiły również inne ważne zmia nież psychologowie brytyjscy Alan Baddeley i Gra
ny w psychologii poznania, takie jak ukształtowa ham Hitch. Badacze ci w 1974 roku opublikowali
nie się neumnauki poznawczej oraz wyodrębnie pracę poświęconą pamięci operacyjnej (roboczej).
nie nurtu zajmującego się poznaniem społecznym. Wróćmy jednak do poglądów Neissera. W tym
O tych zmianach będzie mowa w dalszych czę okresie powstaje koncepcja cyklu percepcyjnego,
ściach tego podrozdziału. w której autor starał się połączyć koncepcje powsta
W 1967 roku Neisser opublikował Cognitive psy łe w psychologii poznawczej z tymi powstałymi na
chology. Ta książka sprawiła, że psychologia po gruncie ekologicznej teorii spostrzegania Gibsona.
znawcza pojawiła się na rynku intelektualnym, stała Koncepcja ta zostanie bardziej szczegółowo przed
się przedmiotem studiów nie tylko dla zaawanso stawiona w rozdziale 2, tu natomiast chciałbym
wanych badaczy, lecz także dla studentów. Neisser przywołać przykład cytowany przez Neissera. Gdy
określił psychologię poznawczą jako dyscyplinę zaj by było tak, że potrafimy jedynie reagować na zmia
mującą się nabywaniem, strukturalizowaniem, prze ny, które już wystąpiły w otoczeniu, to wtedy nie
chowywaniem oraz wykorzystaniem wiedzy. Badacz bylibyśmy w stanie złapać muchy. Nasz wzrok za
ten potrafił w twórczy sposób podsumować ówcze wsze pozostawałby w tyle za muchą, która ma prze
sną wiedzę, której był jednym ze współtwórców. cież zmienną trajektorię lotu (wyjąwszy przypadki,
W 1957 roku wraz z Oliverem Selfridge'em skon kiedy lata, dukąc się o szybę). W polu najostrzej
struował jeden z pierwszych modeli symulujących szego widzenia pojawiałaby się przypadkiem, a tył-
• Psychologia poznania
ko wtedy możemy ją złapać. Musimy zatem antycy Neisser, jeden z ojców psychologii poznawczej,
pować to, w jakim miejscu znajdzie się mucha, aby odczuł radykalne zmiany, jakie zaczęły się dokony
odpowiednio ustawić swoje oczy. Mechanizm ten wać pod powierzchnią ruchu, skądinąd bardzo spój
nie może być świadomy, ponieważ świadoma ana nego. Zmiany te dotyczyły wzmożonego zaintereso
liza zabierałaby zbyt dużo czasu. Działa on tylko wania procesami neuronalnymi leżącymi u podstaw
w obrębie systemu wzrokowego i jest nieodłącznym procesów poznawczych, a także pojawienia się całe
elementem spostrzegania. Neisser pisze o procesach go nurtu badań nad procesami poznawczymi wystę
eksploracji percepcyjnej, uważając za Gibsonem, że pującymi w kontekście społecznym. Na konferencji
elementem spostrzegania jest aktywność motorycz European Association for Cognitive Psychology
na. Widzenie to nie tylko rejestrowanie zdarzeń na w Helsingore w 1993 roku przedstawił referat Mul
siatkówce, ale także takie kierowanie ruchami gałek tiple systems. Referat ten spotkał się z dość chłodnym
ocznych, aby obraz powstawał w polu najostrzej przyjęciem uczestników konferencji, ale później zo
szego widzenia. Klasyczny podział centralnego ukła stał opublikowany w European Journal oj Cognitive
du nerwowego na część czuciową i ruchową nie ma Psychology (1994). Neisser w swoim wystąpieniu
zatem specjalnego uzasadnienia merytorycznego. stwierdził, że psychologia poznawcza nie jest obecnie
W tym samym okresie Neisser dostrzegł ogranicze dyscypliną jednolitą. Nie ma jednej ogólnej teorii opi
nia teorii schematów poznawczych - teorii, która sującej i wyjaśniającej funkcjonowanie procesów po
przez długi czas była wykorzystywana jako wyja znawczych, lecz są izolowane mikroteorie spostrze
śnienie sposobu kodowania i przechowania dużych gania, pamięci, myślenia czy wyobraźni. Co więcej,
i uporządkowanych zbiorów informacji. w odniesieniu do każdego z wymienionych procesów
Lata osiemdziesiąte XX wieku to czas narodzin nie ma zgody wśród badaczy, która teoria szczegóło
dwóch nowych sposobów myślenia w psychologii po wa, na przykład spostrzegania czy pamięci, powin
znawczej. Prowadzi się wiele badań nad pamięcią co na zostać zaakceptowana.
dziennych zdarzeń życiowych, które kwestionują Neisser twierdzi, że umysł ludzki ma budowę
przydatność stosowania materiału bezsensownego modułową i że działanie modułu każdego rodzaju
(głównie zgłosek bezsensownych) jako podstawowe opiera się na innych zasadach. Wyróżnił on trzy ro
go materiału pamięciowego. Tu znowu jednym z pre dzaje modułów: (l) systemy bezpośredniej percepcji
kursorów był Neisser, pod którego redakcją ukazał się (działania tworzą sensoryczne obrazy środowiska);
zbiór prac Mernory observed: Remembering in natural (2) percepcja intersubiektywna (społeczna) i wraż
conte.xts (1982). Zwolennicy tego nurtu powiadają, liwość społeczna są odpowiedzialne za spostrzega
że w warunkach życia codziennego opanowujemy nie interakcji społecznych i zareagowanie na bodźce
materiał cechujący się wysokim poziomem organiza społeczne; (3) system rozpoznawania i reprezenta
cji i strukturalizacji, materiał związany z naszą do cji klasyfikuje to, co jest rozpoznawane. Dotychczas
tychczasową wiedzą i często obdarzony bardzo du psychologia poznawcza koncentrowała się na tym
żym ładunkiem emocjonalnym. To wszystko sprawia, ostatnim systemie, pomijając fakt, że w naszym sys
że tradycyjne badania nad pamięcią, aczkolwiek bar temie poznawczym występują bardzo proste proce
dzo eleganckie i wyrafinowane pod względem meto sy, które nie wymagają uczenia się i pamięci. Na
dologicznym, są mało trafne ekologicznie. Oddają je przykład podczas pisania widzę ruch kursora na
dynie to, co dzieje się w warunkach laboratoryjnych, ekranie dzięki wrodzonej zdolności systemu wzro
natomiast codzienne procesy pamięciowe działają kowego do wykrywania ruchu w otoczeniu. Ruch
w innych warunkach i dlatego nie ma żadnego przej kursora skojarzony jest z ruchami palców. Są to bar
ścia między procesami badanymi przez psychologów dzo elementarne procesy, które występują u zwie
eksperymentalnych a badanymi bądź to przez psy rząt czy u noworodków. Ruch w otoczeniu oznacza
chologów praktyków, bądź przez psychologów oso zmianę i być może konieczność wykonania odpo
bowości czy społecznych (Fiske i Taylor, 1991). wiedniej reakcji adaptacyjnej. Jest to reakcja z po-
ziarnu percepcji bezpośredniej i bezpośredniego teriału, natomiast w sytuacjach uczenia się poza la
działania. Fosługując się najwyższym w koncepcji boratorium w ogóle nie znajdują zastosowania (Bad
Neissera systemem reprezentacji i rozpoznawania, deley, 1991). Baddeley pisze z sarkazmem: "[ ..] bar
.
mogę powiedzieć, że ruch kursora pojawia się na dzo często nasza wiedza ogranicza się do zagadnień,
ekranie ciekłokrystalicznym, że jest to "kursor", a nie które dają się łatwo zbadać, a nie do zagadnień, któ
pionowa kreska. W takim wypadku muszę urucho re są ważne, i musimy stale się pilnować, aby nie
mić swoje zasoby pamięciowe i wiedzę, aby posłu stworzyć psychologii, która ogranicza się do labora
giwać się takimi określeniami, jak "kursor" czy torium psychologicznego" (ibidem, s. 223).
" Droga druga to tworzenie koncepcji człowieka,
"ekran . Pionową kreskę traktuję jako kursor, choć
sam kształt nie jest tu istotny, ponieważ kursor mo w której bardziej dba się o całość obrazu niż o pre
że mieć kształt prostokąta, strzałki, bąbelka i tym cyzję i elegancję rozwiązań szczegółowych. W takiej
podobnie. Ważne jest, żeby był on skoordynowany koncepcji z założenia przyjmuje się, że istnieją płyn
z uderzeniami w klawiaturę w bardzo specyficzny ne przejścia między procesami poznawczymi i emo
sposób. Kiedy rozpoznaję mruczące zwierzątko jako cjonalnymi, że wpływy obu grup procesów łączą się
kota, posługuję się systemem rozpoznawania i re w regulacji zachowania; w realnych sytuacjach życio
prezentacji. Jeśli natomiast zaobserwuję ruch du wych ludzie planują, marzą, przewidują, przy czym
żej, pręgowanej, żółto-czarno-białej plamy, to nie przewidywanie to obejmuje długą perspektywę cza
muszę rozpoznawać jej jako tygrysa, który na mnie sową. Różni to takie zachowania od zachowań bada
skacze, ale wystarczy, że rozpoznam ją jako coś nie nych w typowym eksperymencie laboratoryjnym,
bezpiecznego i zacznę uciekać ile sił w nogach. Nei który trwa krótko, daje efekty niewykraczające spe
sser zwraca uwagę na to, że poszczególne systemy cjalnie poza czas jego trwania, a głównym motywem
mają własną bazę neuronalną i cechują się różnym badanego jest chęć udzielenia pomocy eksperymen
poziomem plastyczności. Najmniej plastyczne są sys tatorowi w uzyskaniu wyników. W efekcie jego za
temy bezpośredniej percepcji, najbardziej zaś- sys chowanie całkowicie zależy od bodźców stosowa
temy rozpoznawania i reprezentacji. nych przez badacza. Jest to niewątpliwie bardzo
Wynika stąd, że psychologii poznawczej daleko precyzyjny opis tego, co dzieje się podczas ekspery
do jednolitości i że w chwili obecnej rysują się przed mentu. Pojawia się jednak pytanie, czy tym właśnie
nią dwie drogi. Droga pierwsza to tworzenie mikro ma się zajmować psychologia poznawcza.
teorii rozmaitych procesów szczegółowych, takich jak Nieco inne spojrzenie na przedmiot i sposoby
spostrzeganie czy pamięć. Owe mikroteorie będą się uprawiania psychologii poznania proponuje neum
cechowały wysoką precyzją i elegancją, będą też mia nauka poznawcza. W połowie lat osiemdziesiątych
ły wiele potwierdzeń empirycznych, ale pozostaną XX wieku pojawiły się prace, które podważały jed
ze swej istoty fragmentaryczne. Rozwiązanie zagad no z podstawowych założeń psychologii poznaw
ki przechowywania informacji na temat słówek w ję czej, a mianowicie założenie, że operacje umysłowe
zyku hiszpańskim przez okres kilku lat (takie bada wykonywane są w sposób sekwencyjny. Nawiązy
nia faktycznie prowadzono) wcale nie oznacza, że wały one do prac Edelmana i Mountcastle'a (1978),
wiemy, iż ludzie w taki sam sposób przechowują którzy oprócz połączeń łańcuchowych w mózgu wy
w pamięci doświadczenia emocjonalne czy dane au kryli liczne połączenia równoległe. Zgodnie z ideą
tobiograficzne. Innym przykładem są bardzo eleganc przetwarzania sekwencyjnego człowiek przystępuje
kie modele matematyczne procesu uczenia się sko do wykonania następnego kroku dopiero po wyko
jarzeń między literami a cyframi. Badano uczenie się naniu kroku poprzedniego. Nowe rozwiązanie za
materiału, który jest specjalnie konstruowany na po kładało, że przetwarzanie informacji ma charakter
trzeby eksperymentu. Modele matematyczne budzi równoległy i rozproszony (Rumelhart i McClelland,
ły podziw wyrafinowaniem i precyzją, okazało się 1986; McClelland i Rurnelhart, 1986). W modelach
jednak, że odnoszą się tylko do tego konkretnego ma- tych przyjmuje się, że wiele procesów psychicznych
• Psychologia poznania
realizowanych jest w sposób równoległy. W szcze oddzielenia od siebie półkul mózgowych, oraz Geor
gólności odnosi się to do wczesnych faz odbioru i in ge'a Millera, o którego badaniach nad pojemnością
terpretacji informacji. Mózg traktowany jest w tej pamięci krótkotrwałej wspominano wcześniej. Po
koncepcji jako zbiór jednostek neuronalnych, które mysł ten pojawił się w nowojorskiej taksówce, któ
mogą się ze sobą łączyć, tworząc sieci. Specyficzny rą zmierzali razem na przyjęcie dla naukowców.
charakter tych połączeń umożliwia sprawne funk W drugiej połowie lat osiemdziesiątych szyb
cjonowanie sieci nawet wtedy, kiedy pewne jej ele kie postępy w badaniach nad mózgiem, związane
menty ulegną uszkodzeniu. Każdy zapewne miał do na przykład z nieinwazyjnymi technikami obrazo
czynienia z zepsutym komputerem, który przesta wania (tomografia pozytonowa, rezonans magne
wał działać tylko dlatego, że uszkodzeniu uległ je tyczny) i z niuansowymi analizami konsekwencji
den z jego elementów, albo dlatego, że poluźniły uszkodzeń mózgu, doprowadziły do powstania spo
się połączenia. Ponieważ komputery osobiste są krewnionej z neuronauką poznawczą neuropsycho
urządzeniami działającymi w sposób sekwenqjny, logii poznawczej CEllis i Young, 1988). Neuropsy
konieczna jest w takim wypadku wizyta w punkcie chologia poznawcza i neuronauka poznawcza nieco
serwisowym, gdzie wymienia się uszkodzony ele inaczej rozkładają akcenty w konstruowaniu i wery
ment lub naprawia poluźnione połączenie. Nato fikowaniu teorii, ale korzystają z wielu wspólnych
miast w przypadku uszkodzenia mózgu, który jest metod badawczych. Badania pozwoliły odpowie
olbrzymią siecią neuronalną, nie musimy stwierdzać dzieć na pytanie dotyczące funkcjonalnego znacze
zawalenia się całej sieci. Mogą występować lokalne nia poszczególnych części mózgu (Herzyk i Kądzie
zakłócenia, natomiast cała reszta funkcjonuje bez lawa, 1997). Nikt nie stoi już dzisiaj na stanowisku
zarzutu, a czasem nawet potrafi skompensować po skrajnie lokalizacjonistycznym, głoszącym, że każda
wstałe deficyty. czynność psychiczna wykonywana jest przez ściśle
Koncepcja równoległego rozproszonego prze określoną okolicę mózgu. Jedną z najważniejszych
twarzania informacji rozwijana jest nie tylko przez zalet mózgu jest jego plastyczność (Kossut, 2000),
psychologów, lecz także przez biologów, fizyków, pozwalająca na kompensowanie niekiedy dużych
matematyków i informatyków. Budziła ona i nadal ubytków. Neuropsychologia poznawcza stara się
budzi różne kontrowersje filozoficzne (np. Fodor określić, które okolice mózgu są odpowiedzialne za
i Pylyshyn, 1988; Pinker i Prince, 1988). Nie będzie pamięć, uczenie się czy mechanizmy uwagi. Co wię
my omawiali jej szczegółowo w niniejszej pracy, po cej, badania neuropsychologów poznawczych,
nieważ pełna jej prezentacja wymaga użycia dość w przeciwieństwie do badań prowadzonych daw
złożonego aparatu pojęciowego i wykracza poza ra niej, nie ograniczają się do analizy zachowania lu
my podręcznika. dzi z uszkodzeniami mózgu, lecz pokazują także,
Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdzie jak funkcjonuje nieuszkodzony mózg w trakcie wy
siątych XX wieku powstała nowa dziedzina badań; konywania rozmaitych zadań. Niektóre przykłady
niektórzy twierdzą nawet, że jest to nowy paradyg badań wykorzystujących nowoczesne techniki neu
mat badawczy, obejmujący nie tylko nowe techniki roobrazowania przedstawiono w ramce 1.2.
badawcze, lecz także nowy sposób tworzenia teorii Na zakończenie tych rozważań poświęconych hi
opisujących i wyjaśniających funkcjonowanie proce storii psychologii poznawczej warto wspomnieć o jesz
sów poznawczych. Jednym z pionierów neuronauki cze jednej linii badań, która dotyczy analizy specy
poznawczej (cognitive neuroscience) był wspomnia ficznej grupy procesów poznawczych - tych
ny wcześniej Mountcastle. Jako ciekawostkę moż występujących w kontekście społecznym. Nurt social
na podać fakt, że termin "neuronauka poznawcza" cognition w pełni ukształtował się w latach osiemdzie
został wymyślony przez dwóch wybitnych psycholo siątych poprzedniego stulecia, choć bardzo ważna pra
gów: Michaela Gazzanigę, który wspólnie z Roge ca zapoczątkowująca taki sposób myślenia została
rem Sperry prowadził badania nad konsekwencjami opublikowana dwa lata po konferencjach, które
' ��;;;��;;:;;;�;�;�;;��;;;;;:;;;;]:1;::;�����:.�;:0::: l
no wcześniej w tym rozdziale. Nowe dane empiryczne uzyskiwane za pomocą technik neuroobrazowania wzbo
gacają naszą wiedzę, ale nadal daleko jeszcze do rozstrzygnięcia fundamentalnych problemów teoretycznych.
Filozofowie zwracają uwagę na niebezpieczeństwa związane z niektórymi formami redukcjonizmu, przyjmu
jącego, że opis i wyjaśnienie przebiegu procesów psychicznych można zredukować do opisu procesów prze
biegających w mózgu (Paprzycka, 201O). Spośród wielu technik nieinwazyjnego badania mózgu wspomnimy
o dwóch grupach. Jedną stanowią techniki oparte na tomografii pozytonowej oraz na funkcjonalnym rezonan
sie magnetycznym, drugą natomiast- specyficzna odmiana EEG, wykorzystująca potencjały wzbudzone. Tech
niki oparte na tomografii pozytonowej (PEn oraz na funkcjonalnym rezonansie magnetycznym (fRMI) cechu
je wysoka rozdzielczość przestrzenna, a jednocześnie stosunkowo niewielka rozdzielczość czasowa. Mówiąc
inaczej, pozwalają one dokładnie określić to, w jakich regionach mózgu nastąpiła zmiana aktywności podczas
wykonywania różnych funkcji psychicznych, natomiast trudniej określić to, w jakim momencie czasowym te
zmiany się pojawiły. Tomografia pozytonowa opiera się na śledzeniu metabolizmu związków znakowanych
substancjami promieniotwórczymi. W przypadku funkcjonalnego rezonansu magnetycznego osobę badaną
umieszcza się w silnym polu magnetycznym, a następnie za pomocą specjalnych detektorów śledzi się zacho
wanie atomów wodoru w polu magnetycznym. Dzięki temu można rejestrować zmiany przepływu krwi w na
czyniach mózgowych. Natomiast zapis EEG, obrazujący bioelektryczną aktywność mózgu, jest niezbyt dokład
ny pod względem lokalizacyjnym- elektrody przymocowane do powierzchni czaszki zbierają aktywność z dość
odległych obszarów mózgu. Zaletą badania EEG jest jednak to, że rejestruje ono szybko pojawiające się zmia
ny potencjałów bioelektrycznych. Zmiany te występują w specyficznych odstępach czasu i obrazują specyficz
ne procesy poznawcze. Na przykład Kutas i Hillyard (1984) opisali ujemny potencjał N400 pojawiający się po
upływie 400 milisekund od rozpoczęcia działania bodźca- potencjał ten zmieniał się w zależności od tego, czy
słowa kończące zdanie, które przeczytał badany, były oczekiwane, czy też zaskakujące.
W obrębie neuronauki opracowano specyficzne techniki wnioskowania o lokalizacji procesów mózgowych
towarzyszących wykonywaniu rozmaitych zadań (Medin, Ross i Markman, 2001). Jedną z nich jest technika sub
trakcji. Jej zastosowanie opiszę na przykładzie. Najpierw rejestruje się aktywność mózgu spotykaną w trakcie
wykonywania pewnego zadania. Następnie usuwa się jeden element tego zadania, sprawdzając, jak zmieniła
się aktywność mózgu. Na przykład prosimy ludzi o czytanie zapisów dodawania. Po zakończeniu czytania ba
dany ma sygnalizować za pomocą jednego klawisza komputerowego, czy wynik dodawania był poprawny,
a za pomocą drugiego, czy był błędny. W drugiej grupie badanych zadanie polega tylko na przeczytaniu zapi
su dodawania, a następnie na sygnalizowaniu, kiedy czytanie się zakończyło.
Badania z użyciem technik neuroobrazowania pozwoliły na potwierdzenie koncepcji stworzonych na
podstawie analiz zachowania oraz procesów psychicznych. Dobrym przykładem może być koncepcja pamię
ci epizodycznej i semantycznej Tulvinga (1972). Ten pierwszy rodzaj pamięci zawiera zapisy zdarzeń, w któ
rych uczestniczyła jednostka, drugi zaś- ogólną wiedzę na temat faktów. Tulving w jednym ze swoich eks
perymentów poprosił badanych o wyobrażenie sobie zdarzeń, w jakich uczestniczyli w przeszłości; drugą
grupę natomiast skłaniał do myślenia o pewnych elementach wiedzy ogólnej, na przykład na temat tego, ja
ka jest liczebność poszczególnych partii w parlamencie (Tulving, 1989; 2002). Stwierdził, że w obu wersjach
zadania przepływ krwi w różnych okolicach mózgu przedstawiał się odmiennie.
W opisywanym przykładzie dane dotyczące funkcjonowania mózgu potwierdziły pewną koncepcję po
wstałą na gruncie analizy psychologicznej. Pojawia się pytanie, czy możliwa jest zależność zachodząca w prze
ciwnym kierunku, to jest czy dane pochodzące z badań przy użyciu technik neuroobrazowania staną się
punktem wyjścia dla stworzenia pewnej koncepcji psychologicznej.
: ...... ....... ............... ............. ..... ........................ .. ... . . ......... ......... ............... . . .................. . ........ .. .. .... ..... .... .... ... . ..... .............. .. ....... ...... ............ ................. ....:
• Psychologia poznania
traktuje się jako początek psychologii poznawczej W nurcie poznania społecznego analizuje się
(Heider, 1958). Analiza procesów poznawczych wy procesy umysłowe uczestniczące w spostrzeganiu
stępujących w kontekście społecznym oznacza nie tyl informacji społecznych, ich selekcjonowaniu, zapa
ko zastosowanie nieco innych metod badawczych, ale miętywaniu oraz myśleniu o nich, a także przy pró
na poziomie głębokim wiąże się z koniecznością uzna bach zrozumienia świata społecznego (Moskowitz,
nia, że procesy poznawcze w toku ewolucji musiały 2005). Taka analiza pozwala zrozumieć zachowania
przystosować się lub dostroić do specyficznego typu człowieka nie tylko w laboratorium, ale i w natu
informacji. Informacje społeczne dotyczą zachowania ralnych sytuacjach społecznych. Przykładów sytu
i przejawów procesów psychicznych innych ludzi, acji, kiedy pojawia się zrozumienie i interpretacja
a także zachowania grup i większych zbiorowości. In takich zachowań, nie trzeba daleko szukać. Sięgnij
formacje te odnoszą się do procesów cechujących się my do polskiego przykładu. Po uchwaleniu ustawy
dużą zmiennością i wysokim poziomem organizacji. dotyczącej lustracji wielu grup zawodowych (mię
Łatwiej przewidzieć ruch skały, która oderwała się od dzy innymi naukowców, dziennikarzy i artystów)
zbocza górskiego, aniżeli zachowanie pozbawionego pojawiło się pytanie, czy osoby podlegające tej pro
karku osobnika, który z głupawym uśmiechem zbliża cedurze są w stanie przypomnieć sobie wszystkie
się w naszym kierunku. Zachowanie tego osobnika swoje zachowania wobec funkcjonariuszy władzy
zależy bowiem nie tylko od jego stanu psychicznego, komunistycznej i czy potrafią je odpowiednio zakla
ale też od naszego zachowania oraz od sytuacji, w ja syfikować. Skądinąd wiadomo -od lat siedemdzie
kiej nastąpiło to spotkanie. siątych XX wieku (por. np. Rosch, 1978) -że pojęcia
Analizę różnic między spostrzeganiem ludzi odzwierciedlające wykorzystywane przez człowie
i obiektów nieożywionych przedstawiają Fiske i Tay ka kategorie mają rozmyte granice. Rozmycie owych
lor (1984). Ze względu na złożoność przedmiotu granic mogło następować pod wpływem informacji
spostrzegania badania te nieco rzadziej wykorzystu prasowych sugerujących, że niektóre zachowania
ją metody czysto laboratoryjne, a ponadto cechuje (na przykład podpisywanie instrukcji wyjazdowej
je dążenie do uzyskania wyższej trafności ekologicz przed wyjazdem zagranicznym, zawierającej zobo
nej. Ponieważ nasze procesy poznawcze dostrajały wiązanie do informowania polskich władz o pró
się w toku ewolucji do analizy i interpretacji złożo bach werbowania przez służby specjalne obcych
nych bodźców społecznych, mało sensowne wydaje państw) są przejawem świadomej współpracy ze
się badanie spostrzegania bezsensownych układów służbami specjalnymi PRL i wymagają przedstawie
kropek i kresek, lub też zapamiętywanie zgłosek bez nia w oświadczeniu lustracyjnym. Ujawnianie przez
sensownych. Taki sposób analizy pozwala zrozumieć niektóre tygodniki i dzienniki nazwisk osób, które -
na przykład to, że 11 września 2001 roku wiele osób wedle dokumentów znajdujących się w Instytucie
uniknęło śmierci. Zareagowały one na pożar pierw Pamięci Narodowej - były " tajnymi i świadomymi
szego wieżowca World Trade Center nie tylko jak na współpracownikami", doprowadziło do tego, że wie
izolowany bodziec, ale jak na sygnał zagrożenia. Ci, lu ludzi aktywizowało specyficzne wspomnienia
którzy pracowali w drugim wieżowcu, zaczęli ucie z przeszłości, które w innej sytuacji byłyby głęboko
kać zanim jeszcze drugi samolot opanowany przez ukryte w zakamarkach pamięci. Choć problem lu
terrorystów uderzył w ich budynek. Zapewne odczu stracji doczekał się już opracowań historyków (Ro
wali empatyczny strach, widząc tragedię ludzi w są manowski, 2007), to nadal nie wiadomo, jak zmie
siednim wieżowcu. Być może zostali ostrzeżeni przez niała się pamięć osobistej przeszłości osób, które
osoby z zagrożonego budynku, ale na początku nie miały podlegać lustracji, oraz tych, które jej nie pod
wiele wskazywało na fakt, że jest to zmasowany atak legały. Badania dotyczące tej pamięci nie byłyby łatwe
terrorystyczny. Mówiąc inaczej, zdolność do rozu ze względu na wrażliwość problemu oraz koniecz
mienia sytuacji społecznej uratowała im życie. ność zapewnienia maksymalnej dyskrecji badanym.
Problemy podstawowe •
:··· ········· ···· ···· ···················· ·· ····· ··············· ··· ············ ··························· ·· ···································· ··········· ····················· ····· ················································ ····:
.
.
.
.
RAMKA 1.3.
Mitchell, Heatherton i Macrae (2002) prosili badanych o odczytywanie par słów. Zadaniem badanych było
stwierdzenie, czy jedno ze słów można wykorzystać do opisu drugiego. W części prób pierwsze słowo było
określeniem jakiegoś człowieka, w pozostałych próbach odnosiło się do jakiegoś obiektu. Drugie słowo mo
gło opisywać kogoś lub coś, co oznaczało pierwsze słowo, lub też mogło być z nim niezwiązane. Wyobraź
" "
my sobie przykłady takich par: "Leon" i "podejrzliwy", "kamień" i "wrażliwy", "Janek i "siarkowy oraz "kij"
" "
i "kruchy . Choć nie znamy żadnego Janka i Leona, stwierdzimy, że słowo "podejrzliwy może opisywać Le
ona, natomiast słowo "siarkowy" nie może opisywać Janka. Łatwo też stwierdzimy, że "wrażliwy" nie może
"
opisywać "kamienia , natomiast "kruchy" może opisywać kij. Podczas eksperymentu dokonywano rejestra
cji funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fRMI). Wyniki wskazują wyraźnie, że inne okolice mózgu by
ły aktywizowane podczas udzielania odpowiedzi na pytania dotyczące ludzi. Wynika stąd, że pewne okolice
mózgu w trakcie ewolucji wyspecjalizowały się w przetwarzaniu informacji społecznych. Dzięki temu bada
niu więcej wiemy o funkcjach specyficznych okolic mózgu, niewiele natomiast dowiadujemy się o procesach
przetwarzania informacji społecznych.
. .
···· ·········· ··························· ·········· ···· ···················· ·· ·· ······· ························ ······· ·············· ·· ······ ····································································· ·· ·······················
Dodatkowe utrudnienie stanowiłby fakt, że reguł Aby zilustrować rozziew między oczekiwaniami
dyskrecji, domniemania niewinności i ochrony pry wobec badań z zakresu social cognition (vide przed
watności nie przestrzegano w dyskursie publicznym. stawiony wcześniej przykład pamięci rzeczywistej
Być może psychologowie podejmą ryzyko zbadania lub rzekomej współpracy ze służbami specjalnymi)
takich gorących problemów i wyniki ich badań ujaw a rzeczywistością, przywołajmy jeden z podstawo
nią przypadki mistyfikacji własnej przeszłości z jed wych eksperymentów dokumentujących mózgową
nej strony oraz zaszczepiania fałszywych wspo specyfikę przetwarzania informacji społecznych. Eks
mnień z drugiej. peryment ten przedstawiam w ramce 1.3.
Szerokie rozumienie procesów poznawczych ujaw dobrze przystosowanej, która jest pożądana w każ
nia się w pracy Hazel Markus (1993), która twier dym, nawet najbardziej ekskluzywnym towarzystwie.
dzi, iż jeśli chcemy rozumieć i przewidywać zacho Ale to samo zachowanie może być sposobem ukry
wanie człowieka, musimy najpierw zrozumieć to, wania rzeczywistych planów, polegających na dą
w jaki sposób odbiera on i rozumie otaczający go żeniu do uzyskania całkowitego panowania fizycz
świat. To samo zachowanie może mieć zupełnie in nego nad drugą osobą, które prowadzi do przemocy
ne znaczenie wtedy, kiedy potrafimy rozpoznać le i agresji, ale jest realizowane w imię wyższych celów
żące u jego podstaw motywy, zamiary czy emocje. (zachowanie rodziny, przestrzeganie przykazań i tak
Zachowanie kulturalne, prawienie uprzejmości, dalej). Wiele przykładów tego typu zachowań
utrzymywanie wielu kontaktów towarzyskich mo przedstawia Hermann (1999), wskazując na fakt,
że być sposobem prezentowania siebie jako osoby że osoby, które są katami w związkach, bardzo dbają
• Psychologia poznania
o to, by na zewnątrz ich związek przedstawiał się wych literalność kodowania i odtwarzania najczę
jako idealny. ściej okazuje się zbędna (pomijamy sprawę nume
Idea, że ludzie reagują nie tyle na rzeczywiste rów PIN, PESEL oraz NIP).
cechy sytuacji, ile na jej interpretację, ujawnia się Świat, w którym należało przyswajać sobie in
bardzo wyraźnie w koncepcji Frj i dy (1988). Frj
i da formacje niepowiązane ze sobą oraz odtwarzać je
sformułował tak zwane prawo znaczenia sytuacyjne w sposób dosłowny, raz już został stworzony przez
go, które nazywa konstytucją emocji. Prawo to gło Hermanna Ebbinghausa, który badał proces ucze
si, że "Emocje powstają w odpowiedzi na struktury nia się i zapominania zgłosek bezsensownych. Two
znaczeniowe sytuacji; różne emocje powstają w od rzony jest również przez psychologów prowadzą
powiedzi na różne struktury znaczeniowe" (ibidem, cych eksperymenty laboratoryjne nad procesami
s. 349). Wynika stąd, że warunkiem pojawienia się poznawczymi. Tak rozumiane procesy czy zjawiska
emocji jest pojawienie się interpretacji informacji, występują jednak wyjątkowo rzadko w naszym re
jakimi dysponuje jednostka. Mogą to być informacje, alnym życiu. Nie obracamy w głowie złożonych fi
które dotarły do niej z zewnątrz, ale mogą to być gur, ani też nie przelewamy wody, używając naczy
też takie, które ona sama wygenerowała. Emocja nia, które zawiera ponad 100 litrów tego płynu.
nie jest więc automatyczną odpowiedzią na bodź Takie badania faktycznie były prowadzone przez
ce, ale próbą ustosunkowania się, bazującą na pew psychologów poznawczych, o czym Czytelnik prze
nym rozumieniu tego, co się dzieje zarówno na ze kona się w następnych rozdziałach tej książki.
wnątrz jednostki, jak i w niej samej. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych
Tak samo wtedy, kiedy człowiek sięga po roz XX wieku pojawił się ruch skierowany przeciwko
maite informacje do pamięci, rzadko udaje mu się je ograniczaniu badań empirycznych w psychologii po
przywołać dokładnie w takiej postaci, w jakiej je za znawczej do laboratoryjnych sytuacji eksperymental
pisał. Nawet te formy pamięci, które określa się ja nych. Przykładem mogą być referowane przez Bad
ko "pamięć działającą na zasadzie lampy błyskowej" deleya (1991) badania nad wpływem alkoholu na
albo krócej -jako pamięć fleszową (Brown i Kulik, funkcje poznawcze. W tradycyjnych badaniach la
1977), nie są wolne od interpretacji i rozumienia boratoryjnych podaje się alkohol na czczo, a bada
tego, co się kiedyś stało (Neisser, 1992; Finkena ny wypija przepisaną dawkę w obecności ekspery
uer i in., 1998). Bardzo często pamiętamy nie same mentatora. W grupie kontrolnej podaje się placebo,
zdarzenia, lecz tylko ich interpretacje albo- co gor czyli środek smakujący jak alkohol, który jednak nie
sza - swoje przekonania, że zdarzenie tak właśnie zawiera alkoholu. Łatwo zauważyć, że takie picie
powinno przebiegać. Zależy to również od procesów ma niewiele wspólnego z piciem w rzeczywistych
emocjonalnych, ponieważ bardzo rzadko zapamię sytuacjach życiowych. Badania opisane przez Bad
tuje się w ten właśnie sposób informacje obojętne deleya wyglądały zupełnie inaczej. Przedstawiam je
dla jednostki. Pamięć nie jest zatem automatycznym w ramce 1.4.
urządzeniem zapisującym i odtwarzającym infor Punktem wyjścia analizy wpływu alkoholu pite
macje, ale funkcją znajdującą się pod kontrolą jed go w sytuacjach społecznych na prowadzenie samo
nostki. Gdyby nie zdolność do rozumienia i inter chodu były niepublikowane obserwacje jednego ze
pretacji danych, cały świat jawiłby się nam jako współpracowników Baddeleya. Przeprowadził on
mozaika niepowiązanych ze sobą danych, które eksperyment złożony z dwóch części. W pierwszej
w najlepszym wypadku należałoby zapamiętywać badani prowadzili samochód ulicami Cambridge po
literalnie i dokładnie w takiej kolejności, w jakiej wypiciu jednej szklanki sherry z okazji przyjęcia
pojawiały się one w naszym otoczeniu. Czasami sylwestrowego. Badacze rejestrowali szybkość jazdy
w sytuacjach szkolnych wymagane jest tego typu oraz sprawność w wykonywaniu zadania ubocznego,
przyswajanie informacji (uczenie się wiersza na pa niezwiązanego z prowadzeniem samochodu. Jest to
mięć), natomiast w codziennych sytuacjach życio- procedura powszechnie wykorzystywana w bada-
niach nad uwagą, którą dokładniej przedstawię kę sherry i mówiono, że jest to element eksperymen
w rozdziale 3. Okazało się, że badani jechali wolniej, tu, nadal przejawiali trudności w wykonywaniu za
a jednocześnie sprawność wykonania zadania dodat dania dodatkowego, ale jednocześnie jechali z więk
kowego uległa znacznemu pogorszeniu. Grupa kon szą prędkością ulicami Cambridge (nie wiemy, czy
trolna, która nie piła w czasie przyjęcia sylwestro policja była poinformowana, że jest to tylko ekspe
wego, prowadziła samochód z większą szybkością, ryment). Ludzie zupełnie inaczej zachowywali się
a zadanie dodatkowe wykonywała znacznie lepiej. w sytuacji, którą spostrzegali jako naturalną- potra
Drobna zmiana sytuacji w drugiej części ekspe fili sprawować lepszą kontrolę nad prowadzeniem
rymentu spowodowała zmianę zachowania kierow samochodu- aniżeli w sytuacji opisywanej jako eks
ców pijących. Kiedy dawano im do wypicia szklan- peryment.
r···-��::··�:�:············································································································································································································1
Wpływ alkoholu na niektóre funkcje poznawcze płetwonurków
- eksperyment naturalny
Baddeley zwrócił uwagę na fakt, że picie alkoholu ma charakter społeczny i rzadko się zdarza, by ludzie pili
w samotności. Nie piją też na pusty żołądek. Ilość wypijanego alkoholu jest regulowana przez nich oraz przez
dostępne zasoby finansowe (Baddeley nie badał nałogowych alkoholików). Badaniom poddano grupę 14 płe
twonurków, którzy uczestniczyli w obozie treningowym w czasie świąt wielkanocnych. Pfetwanurkowie za
mieszkali w pensjonacie i w ciągu dnia odbywali treningi, wieczorem zaś mieli czas wolny. Pierwszego dnia
wszyscy przechodzili badanie wstępne, określające ich sprawność w zakresie wykonywania różnych zadań po
znawczych, a także ich nastrój. Badanie wstępne obejmowało następujące zadania:
(a) kwestionariusz opisujący nastrój badanego -badani mieli określać swój nastrój na 16 skalach, których
krańce były oznaczone za pomocą przymiotników, takich na przykład, jak "ożywiony" -"senny", "na
pięty"-"rozluźniony";
(b) test przypominania-badanym czytano 4 listy 16 niepowiązanych ze sobą słów; po przeczytaniu każdej
listy proszono ich o przypomnienie sobie jak największej liczby słów w dowolnej kolejności;
(c) test rozumowania-proszono badanych o sprawdzanie prawdziwości zdań cechujących się różnym po
ziomem złożoności gramatycznej; zdania opisywały wzajemne położenie liter A i B, badanym pokazy
wano następnie tę parę, pytając, czy zdanie poprawnie opisuje położenie liter (przykłady zadań przed
stawiają się następująco: "A występuje po B. BA", "A nie jest poprzedzane przez B. BA"-wyraźnie widać,
że zadanie drugie jest zdecydowanie trudniejsze);
(d) test przetwarzania semantycznego-konstrukcja tego testu opiera się na zadaniach, które były podsta
wą do stworzenia koncepcji pamięci semantycznej (Collins i Quilian, 1969), a które przedstawiam szcze
gółowo w dalszych częściach książki; zadania zawarte w tym teście wymagają oceny prawdziwości zdań
odnoszących się do świata zewnętrznego, na przykład "Kanarek ma skrzydła", "Kanarek ma dziób ", "Ka
narek potrafi pływać"-dzięki takim zadaniom potrafimy stwierdzić, czy badani mają szybki dostęp do
informacji zawartych w pamięci;
(e) test sprawności motorycznej-test ten miał charakter niestandaryzowany i polegał na ocenie wielkości
"
"ptaszków , za pomocą których badani oznaczali swoje odpowiedzi.
Następnego dnia badanych podzielono na dwie równoliczne grupy. Pierwsza grupa mogła pójść do pu
bu na piwo, natomiast drugą proszono o pozostanie w pensjonacie i powstrzymanie się od picia. Badania
:....................... . ........... ........... ............................. ......... .... ............................. ............. ........... .......................... .......... ............... . ..... . . ..... . . . . ... ......... .... . ..... :
• Psychologia poznania
l ��,::������::�ii�:;�0�i���i�:��:�����:���;��L7���!:�i����i���iJ::�: ,
że w sytuacjach swobody wyboru ludzie faktycznie wypijają różne ilości alkoholu. Natomiast grupa kontrol
na była .. czysta" i nie miała alkoholu we krwi. Grupę, która była w pubie, zbadano po powrocie do pensjo
natu. Drugą, trzeźwą, badano równolegle o tej samej porze.
Część otrzymanych wyników była zgodna z oczekiwaniami, natomiast część okazała się zaskakująca.
Rozpocznijmy od opisu różnic w stanie po piciu lub po trzeźwym spędzeniu wieczoru. Badani, którzy pili, opi
sywali siebie jako osoby kiepskie", ogłupiałe", .,ociężałe umysłowo", .. senne" i .,niekompetentne". Nie wy
" "
stąpiły zaś różnice między grupami w zakresie takich przymiotników, jak spokojny", .,zadowolony", "roz
"
luźniony" i .. szczęśliwy". Widać więc, że picie piwa w gronie przyjaciół wcale nie poprawia nastroju, lecz
prowadzi raczej do stanów otępienia i senności. Mogły tu jednak działać ukryte wymagania sytuacji ekspe
rymentalnej- badani wiedzieli o negatywnych konsekwencjach picia alkoholu i mogli unikać przedstawia
nia konsekwencji pozytywnych.
Wyniki testów pamięciowych oraz testu szybkości przetwarzania semantycznego okazały się zgodne
z przewidywaniami. W grupie, która piła alkohol, wystąpił spadek sprawności w obu zadaniach, natomiast
w grupie trzeźwej nastąpił wyraźny wzrost szybkości przetwarzania semantycznego (efekt uczenia się) oraz
niewielki spadek sprawności w teście przypominania (spadek ten był jednak zdecydowanie mniejszy aniżeli
w grupie, która piła). Wyniki te ilustrują ryciny 1.2 oraz 1.3.
Natomiast wyniki testu rozumowania okazały się całkowitym zaskoczeniem. Wypicie alkoholu nie pogar
szało sprawności w rozumowaniu w sposób statystycznie istotny. Jest to niezgodne z przekonaniem, że al
kohol zakłóca procesy myślenia logicznego. Tu akurat nic takiego nie wystąpiło, co ilustruje rycina 1 .4.
50
-� 120
·o 0
· GI' 4 "'
1::! o 100
e •
30
"'
Q. �2'
tdi 80
1::! l:'
:l
...
"'
Cli
... 20 c. c 60
0
�
·
�
;:
10
Trzeźwi .... Pijący
!�r:i'
4
20 --- Pijący
\1)
Trzeźwi
o 0+-------�--�--,
Badanie 1 Badanie 2 Badanie 1 Badanie 2
l···iłvciiiiA·1·:2:·············································································
:
............................. . . . ............... . . .. . ... . .. . ... . . . . . . . . . . . .. . . . . . . ........ ... . . . . . .. . . . ..... ..... . . . . . . . .. .. . ..... . .... . . . . . ....... ..... . . . . . . ... . .... . ... . . . . . . . .. .... . . . .... . .. . . . . ... ... .... . . . . . . . . . .. . ...... ... . . . . :
.
; .................... ................ . ................ .o ••• • •••••••• • • o•.. . . .. . . . . .. . . . . . . .
.. . .... . ... . . . .... .. .. . . . ... . . . . . . . . . . . .. . . . . .
. .. . . .. ... . .. . . . . . ........ . . . . .. . .. ... ....... .... . . .. .
.... .. ... .. .... .. ... . .. .. o .... ....... . . -�
.
.
. .
l··iivciiiiA:·:;·:4:· ·. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
:s
10
i Trzefwi ...... Pijący
o
Badanie 1 Badanie2
Pogorszyła się jednak sprawność motoryczna pijących, czego przejawem było to, że w drugim badaniu,
to jest po wypiciu piwa, stawiali oni większe "ptaszki", a poza tym cechowali się oni dużo większą zmienno
ścią. Czytelnik zapewne powie, że teraz można zrozumieć, dlaczego prawo zakazuje prowadzenia samocho
du po spożyciu alkoholu. Jednakże dokładniejsze badania wykazały, że wcale nie chodzi tu o sprawność mo
toryczną, lecz o coś zupełnie innego.
: ... .. .. . . ..... .......................................................... ............... ....... .. ......... . ... . . . ................ ...................................... ............. ..... . .. . . . .... . . .. .... . . . .... . . . . . ........ . . . .... .. :
Te wyniki (niepublikowane) zostały zweryfiko du, że ilustrują przejście od badań prowadzonych
wane w badaniu przeprowadzonym w warunkach w warunkach naturalnych do kontrolowanych ba
naturalnych (zob. ramka 1.5). dań laboratoryjnych. Te pierwsze pozwalają tylko
Skoro jesteśmy już przy czynnikach dezorga na określenie korelatów jakiegoś zjawiska, te dru
nizujących prowadzenie samochodu, warto wspo gie umożliwiają zaś wskazywanie (oczywiście
mnieć o jeszcze jednej serii badań, które dotyczą z pewnym prawdopodobieństwem) przyczyn te
wpływu rozmawiania przez komórkę na spraw go zjawiska. Badania te zostały omówione w ram
ność prowadzenia. Są one interesujące z tego wzglę- ce 1.6.
r .if�-��-;. .:. :���-�-i· ·�·;=-��=: .
.. .. ...... . . .............. . . ........................ ....... . . . . . ..... . .............. . . ....... . . . . . . ..
. .. .. . . . ............... . .. ...... ,
l
: Brewer i Sandow (1980) przez okres jednego roku jeździli razem z policją do losowo wybranej grupy wy-
l:
! padków, jakie zdarzyły się w Adelajdzie. Otrzymywali oni do wglądu wyniki badań krwi kierowców, a psy-
cholog przeprowadzał z kierowcami wywiad dotyczący czynności i manewrów wykonywanych bezpośred-
i
l l
l nio przed wypadkiem. Bardziej szczegółowy wywiad przeprowadzano w tydzień lub dwa tygodnie po l
l wypadku. Badacze przeprowadzili wywiady z 403 kierowcami, a od 305 uzyskali pełne dane. Okazało się, że l
l: wystąpiła statystycznie istotna zależność między piciem a wykonywaniem dodatkowej czynności bezpośred-
nio przed wypadkiem, na przykład takiej, jak sięganie po papierosy. Wynikałoby stąd, że alkohol przede
l:
�
·
wszystkim zaburza wykonywanie zadań podwójnych, obniżając ilość dostępnych zasobów uwagi (por. rozdział l
·
� 3). Zmniejszona sprawność motoryczna odgrywała rolę drugoplanową. Jeśli więc jedziemy z kierowcą w sta- �
l nie wskazującym na spożycie, to nie zabawiajmy go rozmową ani uwagami na temat jazdy (niech mi wymiar i
i
: sprawiedliwości wybaczy, że nie zalecam uniemożliwienia takiemu kierowcy siadania za kierownicą).
� �
l . . .
... ... ...... .... .......... . . ........ ..... ..... .............. .
. . . ...... ............ . ............... ... . .. ...... ... . ......... ...... ..
. .... ........... . . .. ..... . ...... . .
.... . .. .. . .... . . . .. .
.. ... . ..... . . o • • • o •• o .... .. .
.. . . . . •O ..... .. �
• Psychologia poznania
:······································································· ·· ····· ················· ········· ····· ··················· ········ · ······ ······················ ··· · ··· ·· ················· ····· ·· ·· ············ ·· ······ ······· ·· ··:
RAMKA 1.6.
Co bardziej dezorganizuje prowadzenie samochodu - zajęte
ręce czy przeciążenie uwagi?
W 1997 roku Redelmeier i Tibshirani opublikowali artykuł, w którym przeanalizowali 699 wypadków
drogowych. Stwierdzili, że w 24% przeanalizowanych przypadków kierowcy prowadzili rozmowy przez te
lefon komórkowy albo bezpośrednio przed samą kolizją, albo w ciągu dziesięciu minut poprzedzających wy
padek. Struktura samego badania nie pozwalała jednak stwierdzić, czy występował związek przyczynowy mię
dzy prowadzeniem rozmów telefonicznych w czasie jazdy a wypadkiem.
Nowsze badania, przeprowadzone przez Strayera i Johnstana w 2001 roku, rzuciły nowe światło na tę za
leżność. Badano zachowanie studentów w warunkach symulowanego prowadzenia samochodu. Zbadano
trzy grupy. Jedna grupa miała "prowadzić" samochód (używając prostego symulatora) i rozmawiać przez tra
dycyjny telefon komórkowy, druga grupa w analogicznej sytuacji miała używać zestawu głośnomówiącego,
grupa kontrolna zaś miała słuchać radia. Podczas symulowanego prowadzenia samochodu na ekranie kom
putera pojawiały się światła zielone i czerwone. W przypadku światła zielonego badani mieli kontynuować jaz
dę, a w przypadku czerwonego - hamować najszybciej, jak tylko potrafią. Obie grupy używające telefonu
prowadziły rozmowy ze współpracownikiem eksperymentatora albo na temat pasjonującej podówczas Ame
rykanów sprawy odwołania prezydenta Clintona, albo na temat skandalu łapówkarskiego związanego z or
ganizacją olimpiady w Salt Lake City. Dbano o to, aby podczas rozmowy telefonicznej badany przez taki sam
czas mówił i słuchał swojego interlokutora. Mierzono czas reakcji na światło czerwone oraz częstość ominięć
(to jest braku reakcji na czerwone światło). Ku zaskoczeniu badaczy okazało się, że nie ma istotnych różnic
0,08
0,07
-c;III
GI-=
0,06
�j
t:! o 0,05
0.2'
::,:c
o o 0,04
"i�
�� 0,03
0,02
0,01
o
brak rozmowa brak słuchanie
dystrakcji telefoniczna dystrakcji radia
Warunek
Wyniki wskazują na fakt, że tylko rozmawianie przez komórkę istotnie pogarszało prowadzenie samochodu.
s� �-
---�
580 · - - --· ·----- . · --- - - · - - ----- · · ··· · -· - · · · · ·· ·--· · · ·-·· ·····--- · · · · · · -·· ···· -- -·-··· ---· - - · ····· · · · ·-- -- .
.s
:o- 550 --------------·····---··········
�
� 540 - -· · ·· ····· -·· ··· · · ····· - - ---
5 530
520
510
500
brak rozmowa brak słuchanie
dystrakcji telefoniczna dystrakcji radia
Warunek
l···iivciiiiA·:;·:s:···································----------·-··········------------···············------··--······························-----·--···------···--··················--············--···------·----
Wyniki wskazują na fakt, że tylko rozmawianie przez komórkę istotnie wydłużało czas reakcji. Słuchanie radia nieco skracało czas reakcji, ale różnica nie była istotna.
Omówione projekty wskazują na fakt, że dzięki może się odbywać na różnych poziomach. W opisa
lepszej kontroli warunków w badaniach laborato nym tu przykładzie mamy do czynienia z bardzo pro
ryjnych potrafimy z większą precyzją stwierdzić, ja stą interpretacją, w wyniku której stwierdzamy, czy
kie czynniki wpływają na funkcjonowanie człowieka. jakiś przedmiot jest dla nas pożyteczny lub szkodli
Przedstawione przykłady badań wskazują również, wy. Te procesy interpretacji stają się bardzo skompli
że świat rzeczywisty jest nieco inny niż laboratorium kowane, kiedy stajemy w obliczu złożonych zadań
psychologa poznawczego. W laboratorium wykonu poznawczych, wymagających myślenia, sięgania do
jemy instrukcje badacza, a badane reakcje mają dotychczasowego doświadczenia i poszukiwania no
ograniczony czas trwania, który z reguły pokrywa wych, dotąd nieznanych rozwiązań.
się z czasem pobytu w laboratorium. Na przykład Paradygmat przetwarzania informacji niewątpli
w badaniu Strayera i Johnstana symulowane pro wie miał tendencje imperialistyczne, o czym pisał
wadzenie samochodu obejmowało okres około pół Robert Zajonc, twórca terminu "imperializm po
godziny. Kierowcy bardzo często spędzają za kół znawczy''. Za pomocą przetwarzania informacji moż
kiem znacznie więcej czasu. W rzeczywistych sytu na wyjaśnić pojawianie się zachowania agresywne
acjach staramy się zrozumieć to, co się wokół nas go - Biela (1989a) pokazał, że takie zachowanie
dzieje. Nasze rozumienie zjawisk wpływa na to, jak można wyjaśniać jako rezultat podejmowania decy
się do nich ustosunkowujemy i jakie działania podej zji. Innym przykładem mogą być zachowania pro
mujemy. Ponieważ dociera do nas zbyt dużo bodź społeczne związane z udzielaniem pomocy. I tu rów
ców, abyśmy mogli je zinterpretować, musimy pod nież pojawiały się koncepcje wskazujące, że zanim
dawać je wstępnej selekcji, tak by można było jednostka udzieli komuś pomocy, uruchamia całą se
reagować na te, które są najważniejsze. rię procesów poznawczych, które obejmują między
Drugi sposób rozumienia procesów poznaw innymi ocenę powagi wypadku, ocenę tego, czy ofia
czych jest węższy. W tym węższym rozumieniu pro ra zasługuje na pomoc, oraz ocenę kosztów udziele
cesy poznawcze traktuje się jako procesy przetwa nia pomocy i kosztów jej nieudzielenia (na przykład
rzania informacji. Przetwarzanie informacji polega poczucie winy, a w skrajnych przypadkach sankcje
na takim analizowaniu i ewentualnie przekształcaniu karne). Analizę tego typu przedstawiają Piliavin
napływających danych, by można je było wykorzy i współpracownicy (1993).
stać do tworzenia nowej wiedzy lub do programowa Dyskusja na temat tego, która grupa procesów
nia działania. Tu również zwraca się uwagę na to, że -czy procesy poznawcze, czy też emocjonalne- sta
człowiek interpretuje docierające doń dane, ale ta nowi główną determinantę zachowania, zaprzątała
interpretacja nastawiona jest głównie na porównanie uwagę psychologów w latach osiemdziesiątych XX
nowych danych z już posiadanymi oraz na nadanie wieku. Jeden z adwersarzy, Richard S. Lazarus, bro
tym nowym danym takiej postaci, aby można je by nił prymatu poznania, a po drugiej stronie baryka
ło wykorzystać w dalszych fazach przetwarzania in dy znajdował się Robert Zajonc, który z kolei uwa
formacji. Impulsy biochemiczne, jakie pojawiają się żał, że to emocje są pierwotne. Ostatnio dyskusja ta
pod wpływem światła padającego na powierzchnię straciła na ostrości, ponieważ okazało się, że nie da
siatkówki, same w sobie jeszcze nic nie znaczą. Do się jej rozstrzygnąć na gruncie czysto empirycznym.
piero wtedy, kiedy zinterpretujemy pewną kombi Lazarus powiada, że konieczna jest teoria, która nie
nację bodźców wzrokowych (a faktycznie kombina będzie zamykała oczu na fakty, ale też nie znajdzie
cję impulsów przekazywanych za pośrednictwem się pod ich dyktatem (Lazarus, 1999). Co interesu
nerwu wzrokowego) jako jadowitego węża pełzną jące, dyskusja ta doprowadziła do pojawienia się
cego w naszą stronę albo jako przesuwającą się li nowych pól badawczych, na przykład badań nad
nę, możemy mówić o zapoczątkowaniu przetwarza utajonym poznaniem (Jarymowicz, 1999; Pawłow
nia informacji. Interpretacja napływających danych ska i Sędek, 1999; Underwood, 2004).
Warto dodać, że traktowanie przetwarzania in cji, w której procesy poznawcze rozumie się bar
formacji jako głównego sposobu ujmowania proce dzo wąsko. Można oczywiście przyjąć, że człowiek,
sów poznawczych znalazło swój najlepszy wyraz starając się zrozumieć świat i samego siebie, posłu
w tak zwanej metaforze komputerowej. Twórcy tej guje się przetwarzaniem informacji, samo to prze
metafory powiadają, że mózg przypomina kompu twarzanie jednak nie wystarcza. Człowiek stawia
ter, a realizowane przezeń programy to procesy po sobie różne cele, realizuje pragnienia, szuka naj
znawcze. Idea, zgodnie z którą mamy w głowie wyższych ideałów, a to już wykracza poza koncep
"
"komputery biologiczne , zdobyła sobie ogromną cję przetwarzania informacji. Pisząc więc o spo
popularność, choć bardzo wcześnie okazało się, że strzeganiu, wyobraźni, pamięci czy myśleniu, będę
taka koncepcja ma znacznie ograniczone zastoso starał się pamiętać o tym, że procesy te są służeb
wanie. Wszystko wskazuje na to, że właściwości mó ne wobec podmiotu, że pełnią one jedynie funkcję
zgu i komputera raczej się uzupełniają, a nie są po narzędzi, a nie są automatyczną odpowiedzią na
dobne lub identyczne (Bolter, 1990). Neisser napisał bodźce czy wymagania zewnętrzne. Taki sposób
o tym wprost: "Umysł nie pracuje tak, jak współcze myślenia pojawia się w nowych analizach pamię
sne komputery; świadomość nie jest oknem, przez ci autobiograficznej (Conway i Pleydell-Pearce,
które można obejrzeć określoną fazę przetwarzania 2000; Conway, Singer i Tagini, 2004; Conway,
informacji" (1976, s. 116). 2005). Ich autorzy wskazują, że pewna część pa
W tej pracy bliższe mi będzie szerokie rozu mięci autobiograficznej- Ja robocze (working self)
mienie procesów poznawczych, muszę jednak do - zaangażowana jest przy wyborze celów, do któ
dać, że większa część badań została zrealizowana rych dąży jednostka, a także nadzoruje proces ich
pod wpływem koncepcji przetwarzania informa- realizacji.
Niekiedy traktuje się psychologię poznawczą jako ną, kiedy zostały opublikowane prace Newtona, che
dziedzinę, w której pojawił się nowy paradygmat. mia - po zaakceptowaniu przez społeczność chemi
Jest to dziedzina, o której jeden z wybitnych psycho ków praw Lavoisiera i tak dalej. Właśnie w nauce nor
logów polskich powiedział:"Tam już prawie wszyst malnej (instytucjonalnej) pojawiają się paradygmaty.
ko wiadomo, a nawet jeśli nie wszystko, to to, co Rozumiemy przez nie pewne fundamentalne dla da
wiadomo, to wiadomo na pewno. Jest to dziedzina, nej dyscypliny osiągnięcia, wyznaczające sposób upra
w której obowiązuje pewien kanon wiedzy". Takie wiania tej dyscypliny przez całe grupy uczonych, przy
twierdzenie rodzi pokusę zastanowienia się nad czym osiągnięcia te charakteryzują się dwiema wła
tym, czy rzeczywiście można mówić o paradygma ściwościami. Po pierwsze: "Reprezentowany w nich
cie w psychologii procesów poznawczych. dorobek był dostatecznie oryginalny i atrakcyjny, aby
Pojęcie paradygmatu zostało wprowadzone w 1962 na tej podstawie mogła powstać konkurencyjna wo
roku przez znanego metodologa i filozofa nauki Tho bec dotychczasowych metod działalności szkoła"
masa Kuhna w jego przetłumaczonej na język polski (Kuhn, 1968, s. 27). Po drugie:"[... ] dorobek ten był
pracy Struktura rewolucji naukowych (Kuhn, 1968). na tyle otwarty, że pozostawiał nowej szkole najroz
Pojęciem paradygmatu Kuhn posługiwał się w odnie maitsze problemy do rozwiązania" (ibidem).
sieniu do nauki instytucjonalnej, czyli nauki w dojrza Czy w psychologii można mówić o takim pozio
łej fazie rozwoju. Fizyka stała się nauką instytucjonal- mie dojrzałości, że daje się ona traktować jako na-
• Psychologia poznania
1 Efekt Stroopa polega na tym, że człowiekowi daje się zadania zawierające konfliktowe informacje obrazowe i sernanryczne. W klasycznym zadaniu
Stroopa badanych proszono o czytanie nazw kolorów, napisanych różnymi kolorami czcionki. W niektórych przypadkach występowała zgodność między
nazwą a kolorem czcionki (na przykład słowo "niebieski" było wydrukowane niebieską czcionką), w innych natomiast to sarno słowo drukowano przy uży
ciu czetwonej czcionki. Czas czytania słów tego rypu ulegal wydłużeniu.
• Psychologia poznania
ma kontrola jest niedoskonała (Tallis, 1999). stu jest tak zwane zjawisko pamięci tunelowej
Wiele wskazuje na fakt, że świadomość raczej (Christianson i Engelberg, 1999; Christiansan
służy do "zatwierdzania" wyników przetwarza i Safer, 1996; Olszanowski, 2007). Polega ono
nia informacji w obrębie procesów nieświado na tym, że w sytuacji traumatycznej pole widze
mych - uruchamiana jest relatywnie późno nia zawęża się do najważniejszych aspektów tej
w stosunku do nieświadomych procesów po sytuacji. Pamięć owej sytuacji ma charakter wy
znawczych (Maruszewski, 2008). biórczy, ponieważ pewne rzeczy, choć teoretycz
(3) Strategie poznawcze po wielokrotnym wykorzy nie dostępne, nie zostały zarejestrowane.
staniu mogą tworzyć bardziej stabilne struktury (7) Przetwarzanie informacji na różnych poziomach
poznawcze. Na przykład kierunek ruchu gałek nie ma charakteru autonomicznego, lecz inter
ocznych przy spostrzeganiu jakiegokolwiek akcyjny. To, co się dzieje na jednym poziomie,
obiektu początkowo jest zupełnie przypadkowy. warunkuje zmiany na innych. Kiedy ktoś prag
Potem jednak, w miarę opanowywania umiejęt nie coś podkreślić w swojej wypowiedzi, nie tyl
ności czytania, wytwarzamy sobie pewną względ ko zmienia intonację, lecz także dobiera słowa
nie stabilną strukturę, która sprawia, że przeszu w szczególny sposób. Wykorzystuje więc dwa
kujemy wzrokowo swoje otoczenie w bardzo poziomy komunikacji werbalnej: ekspresyjny
wystandaryzowany sposób. Wiedza na temat te i deskryptywny. Uruchomienie każdego z nich
go sposobu wykorzystywana jest na przykład wiąże się z aktywizacją odmiennych struktur na
przez specjalistów w dziedzine reklamy. W nie szego umysłu.
mal wszystkich podręcznikach dotyczących psy (8) Procesy poznawcze mają zawsze charakter ak
chologii reklamy możemy znaleźć zalecenie, że tywny. Nieprawdą jest, jakoby stanowiły one coś
ważne informacje należy umieszczać w prawym w rodzaju odzwierciedlenia, powstającego nie
górnym rogu strony (por. np. Doliński, 1999). zależnie od woli jednostki. Reprezentacje two
C4) Poszczególne części umysłu człowieka tworzą rzone są przez jednostkę, odpowiednio do jej
pewien względnie spójny system. System ten potrzeb i wymogów stojącego przed nią zada
działa w sposób zorganizowany. Istotną funk nia. Oczywiście fakt, że procesy poznawcze ma
cję pełnią w nim procesy kontroli. Są to nie tyl ją charakter aktywny, wcale nie oznacza, że
ko procesy uwagi, lecz także procesy metapo wszystkie procesy poznawcze przebiegają pod
znawcze. Odwołują się one do naszej wiedzy na kontrolą świadomości. W paradygmacie po
temat procesów poznawczych. Na przykład me znawczym przeprowadzono wiele badań wska
tapamięć, będąca formą naszej pamięci, pozwa zujących na to, że istnieje przedświadome prze
la na dostosowanie do naszych możliwości róż twarzanie informacji. Prowadzi się badania nad
nych strategii zapamiętywania i uczenia się. poznaniem przedświadomym czy utajonym.
(S) System poznawczy ma charakter wielopoziomo Jednocześnie wykazano bardzo wyraźnie, że
wy. Szczególnie wyraźnie ujawnia się to w przy trudno zaakceptować tezę psychoanalityków,
padku języka. Ten sam element może być zawar jakoby poza świadomością kłębiły się wyłącznie
ty w systemie fonologicznym, syntaktycznym emocje i popędy (Freudowska koncepcja id).
lub semantycznym. Podobnie informacja może
być reprezentowana w sposób abstrakcyjny, al Zapewne nie wszystkie pozycje umieszczone na
bo też w postaci obrazu. tej liście zyskałyby pełną akceptację wszystkich psy
(6) Przetwarzanie na każdym z poziomów uzależ chologów poznawczych, większość z nich jednak za
nione jest od oddziaływania kontekstu. Kontekst akceptowałaby przynajmniej kilka.
wpływa nie tylko na spostrzeganie, lecz także Wynika stąd, że kanon podstawowy albo para
na procesy uwagi, pamięci czy myślenia. Bar dygmat nie jest wcale taki jednolity. Nie przeszka
dzo dobrym przykładem oddziaływania kontek- dza to jednak w traktowaniu psychologii poznaw-
czej jako jednolitej dyscypliny. Analogicznie przed sługiwaniu się nimi. Mając to na względzie, mo
stawia się sprawa w teorii pojęć - choć ludzie żemy stwierdzić, że większość psychologów po
przedstawiają różne określenia tego, czym są stoły, znawczych będzie się posługiwała takim pojęciem
to kiedy mają stwierdzić, czy obiekt X jest stołem ogólnym, jak "psychologia poznawcza", czy nieco
czy też nie, wykazują zadziwiającą zgodność. Pro węższym pojęciem psychologii procesów poznaw
blem tkwi zatem nie tyle w precyzyjnym określa czych, choć formułowane przez nich definicje mo
niu zakresu różnych pojęć czy koncepcji, ile w po- gą być różne.
Od czasu pojawienia się w psychologii społecznej Jednakże wtedy, kiedy mamy do czynienia ze zło
nurtu social cognition wielu badaczy podejmowało żonym materiałem pojawiającym się w interakcjach
problem istnienia specyficznych procesów poznaw społecznych, procesy poznawcze dostosowują się do
czych występujących w interakcjach społecznych. Py właściwości tego materiału. Listę takich zmian omó
tanie faktycznie dotyczy tego, czy nasze procesy po wię korzystając z uwag Fiske i Taylor (1991) oraz
znawcze zmieniają się wtedy, kiedy zmienia się ich Gordona Moskowitza (2005/2009):
przedmiot. Jak już wspominałem w podrozdziale
1.1, wiele badań w psychologii poznawczej to ekspe (l) Ludzie zmieniają swoje otoczenie, starając się
rymenty laboratoryjne, które wykorzystują materiał je kontrolować. Próby tej kontroli dotyczą głów
sztuczny, stworzony specjalnie na potrzeby ekspery nie otoczenia społecznego. Otoczenie fizyczne
mentu. Jednakże w realnych sytuacjach życiowych nie (na przykład klimat, ukształtowanie terenu)
spostrzegamy losowo zorganizowanych zestawów opiera się takim próbom. Tak więc procesy po
kropek, nie zapamiętujemy zgłosek bezsensownych znawcze odnoszą się do otoczenia, które przy
i tak dalej. W procesie ewolucji nasz mózg dostoso najmniej częściowo zostało stworzone przez jed
wał się do odbioru informacji ważnych dla organi nostkę, albo też przez innych ludzi.
zmu, nauczył" się także organizować ten materiał (2) W przypadku poznania społecznego obowiązu
"
w sensowne dla siebie struktury. Dlatego też trudno je zasada wzajemności. Głosi ona, że pewien
uogólniać wyniki uzyskane w badaniach laborato sposób poznawania innych zmienia to, jak ci in
ryjnych na realne sytuacje życiowe; jedynym wyjąt ni będą spostrzegali jednostkę. Na przykład jeśli
kiem jest zapewne generalizowanie wyników na sy spostrzegamy innych ludzi jako osoby niegod
tuacje interakcji z komputerem, który zachowuje się ne zaufania, to zachowujemy się wobec nich
w sposób losowy. Ale to zdarza się rzadko. w sposób nadmiernie asekuracyjny. To zaś pro
Twórcy nurtu social cognition podjęli poszukiwa wadzi do nadmiemej podejrzliwości, co z kolei
nia uniwersalnych właściwości procesów poznaw jest spostrzegane przez innych. Wtedy oni też
czych. Ostrom (1984) prezentuje argumenty zwolen przestają nam ufać.
ników twierdzenia, że można wyodrębnić uniwersalne (3) Poznanie społeczne zawsze obejmuje Ja. Doty
cechy wszystkich procesów poznawczych bez wzglę czy to nie tylko poznawania drugiego człowie
du na ich przedmiot. Lista wymieniona w podrozda ka przez pryzmat własnych potrzeb i wartości,
ile 1.3 może być przykładem takiego rozwiązania. lecz także tego, że druga osoba może dostarczać
• Psychologia poznania
wielu informacji na nasz temat. Jest przecież do sowej. Zmiany te są na co dzień niedostrzegal
nas podobna bardziej niż jakikolwiek inny obiekt ne, ale każdy, kto po dziesięciu latach spotkał
fizyczny. Widząc zmiany, jakie się w niej poja kolegę lub koleżankę ze szkoły, zauważy z ła
wiają, potrafimy wyobrazić sobie, jak my sami twością wielkość tych zmian. Telewizor po dzie
reagujemy na pewne zdarzenia czy sytuacje. sięciu latach zmienia się w znacznie mniejszym
C4) W poznaniu społecznym musimy zawsze uwzględ stopniu, dlatego też znaczenie stałości spostrze
niać to, że druga osoba stosuje rozmaite strate gania jest dużo mniejsze przy spostrzeganiu
gie autoprezentacji. Strategie te stosowane są przedmiotów niż przy spostrzeganiu ludzi.
wówczas, kiedy zdaje ona sobie sprawę z faktu, Zjawisko stałości spostrzegania polega na
że jest przedmiotem naszego zainteresowania. tym, że odbieramy pewne właściwości przed
W wyniku autoprezentacji zachowanie się zmie miotów jako stałe mimo zmian obrazu siatków
nia, ale bardzo łatwo przewidzieć kierunek tych kowego. Pomidor oświetlony zielonym światłem
zmian. Zwykle ludzie przedstawiają siebie nadal wydaje się nam czerwony, choć z praw
w lepszym świetle. Kiedy są przekonani, że nikt mieszania barw wynika, że jest on szary (mamy
ich nie obserwuje, zmieniają swoje zachowanie. tu do czynienia z barwami dopełniającymi).
Pewnie z tego powodu tak dużą populamością (7) Dokładność naszych spostrzeżeń i wniosków
cieszą się programy typu "ukryta kamera", znacznie łatwiej sprawdzić w przypadku przed
w których ludzi pozbawia się możliwości stoso miotów nieożywionych aniżeli w przypadku lu
wania autoprezentacji. Kierowcy samochodów dzi. Przedmioty nieożywione nie zmieniają się,
stojących na światłach nie stosują żadnych au kiedy je spostrzegamy, czego nie możemy po
toprezentacji, ponieważ traktują swój samochód wiedzieć o ludziach. Możemy badać przedmioty,
jako przestrzeń prywatną; sądzą też, że nie są nie pytając ich o zgodę, co jest niemożliwe
widziani przez innych. Warto ich poobserwo w przypadku ludzi. Ponieważ zachowanie ludzi
wać i zobaczyć, jak często wykonują czynności, jest bardzo złożone i wieloaspektowe, zawsze
które są nieakceptowane w sytuacjach publicz można przywołać jakieś przykłady przemawia
nych (na przykład dłubanie w nosie). jące przeciwko pewnej interpretacji, która zo
(S) Bardzo ważnym elementem poznania społecz stała sformułowana przed chwilą. Co więcej,
nego jest wnioskowanie o ukrytych właściwo jeśli przedstawiamy swoje spostrzeżenia i inter
ściach i zamiarach innych osób. W poznaniu pretacje obserwowanej osobie, to łatwo może
społecznym niesłychanie rzadko zdarza się sytu ona podać przykłady, które przemawiają za
acja czystego odbioru danych. Zwykle staramy czymś przeciwnym. Jest to szczególnie wyraź
się od razu odpowiedzieć na pytanie, dlaczego ne w sytuacjach, kiedy owe przykłady stawiają
ktoś coś zrobił albo jaka względnie trwała ce tę osobę w lepszym świetle.
cha doprowadziła do pojawienia się pewnego (8) Poznawanie zawsze obejmuje proces schematy
zachowania. Wnioskowanie może być jednak zacji i upraszczania. Wynika to z ograniczonych
procesem zawodnym, narażonym na różne błę możliwości przetwarzania informacji przez
dy i zniekształcenia. umysł człowieka. To upraszczanie jest tym więk
(6) Ludzie jako obiekty spostrzegania zmieniają się sze, z im bardziej złożonym obiektem spostrze
szybciej niż obiekty fizyczne. Zmiany te dotyczą gania mamy do czynienia. A ponieważ inni lu
z jednej strony samych zachowań, będących wy dzie (oraz ich zachowania) są bardziej złożeni
nikiem rozmaitych zmian zachodzących w środo niż obiekty nieożywione, to i stopień schematy
wisku jednostki, a z drugiej są skutkiem różnych zacji w tym pierwszym przypadku musi być więk
procesów zachodzących wewnątrz jednostki (sta szy. Dodajmy, że umysł ludzki jest jednak na ty
nów emocjonalnych, planów, intencji). Ludzie le elastyczny, iż w zależności od tego, czy pewne
zmieniają się także w dłuższej perspektywie cza- informacje są ważne czy nie, potrafi przejść od
przetwarzania schematowego (czyli pociągają dywanie zachowań innych zwykle pozwala się do
cego za sobą konieczność upraszczania, ale jed nich przygotować, natomiast rzadziej możemy zapo
nocześnie zmniejszającego wysiłek poznawczy) biec pewnym zachowaniom albo sprowokować wy
do przetwarzania analitycznego, biorącego pod stąpienie takich, na których nam zależy.
uwagę szczegóły, lecz wymagającego spornego Nie wszystkie z podstawowych problemów psy
wysiłku. chologii poznawczej zostały tu podniesione. Problem
podstawowy, związany z odpowiedzią na pytanie:
Przedstawione uwagi wskazują, że procesy po czym są procesy poznawcze, został zasygnalizowany
znawcze wykazują duży stopień elastyczności ada na początku tego rozdziału. Zaproponowane tam
ptacyjnej. Zmieniają się one w zależności od tego, co rozwiązanie odnosi się do typowych przedstawicie
jest ich przedmiotem. Treść i złożoność tego, co jest li klasy procesów poznawczych. Bardzo często jed
poznawane, zmienia sposób analizy i interpretacji nak mamy do czynienia z przypadkarni graniczny
danych. Kluczową rolę w interpretacji danych od mi. Czy ocena bodźca jest procesem emocjonalnym,
noszących się do innych ludzi oraz ich zachowań czy poznawczym? Można odpowiedzieć, że jest pro
odgrywają intencje. Zamiary innych prawie nigdy cesem poznawczym, można też twierdzić, że jest
nie mogą być poznawane w sposób bezpośredni. procesem emocjonalnym. Moim zdaniem problem
Niemal zawsze wnioskujemy o nich na podstawie ten jest sztuczny, ponieważ sztuczne jest także sa
różnych wskaźników. To wnioskowanie pozwala mo rozróżnienie procesów poznawczych i emocjona
przewidywać zachowania innych, a tym samym da lnych. W naturze nie ma takiej nieciągłości, jaką
je jednostce poczucie kontroli nad sytuacją. Piszę tu stwarza język. Szerzej piszę o tym w innym miejscu
o poczuciu kontroli, a nie o samej kontroli- przewi- (Maruszewski, 2001a).
PYTANIA KONTROLNE
� Co odróżnia procesy poznawcze od innych procesów psychicznych?
� Na podstawie jakich wskaźników wnioskuje się o przebiegu procesów poznawczych?
� Podaj przykłady możliwości wykorzystania wiedzy na temat procesów poznawczych w analizie
Spostrzeganie jest jednym z najprostszych procesów sak i ręka tworzą obraz siatkówkowy. Choć z fi
psychicznych i wydaje się nam, że jest to proces au zycznego punktu widzenia obraz ten przypomina
tomatyczny, przebiegający poza naszą świadomą rzeczywiste bodźce Gest odwrócony i pomniejszo
kontrolą i dający nam dokładny obraz tego, co się ny), to- jak powiada N eisser (1978a) -nie jest on
wokół nas dzieje. Nic bardziej mylnego- nie jest to obrazem do oglądania ani do podziwiania. Analo
ani proces prosty, ani całkowicie automatyczny, ani gicznie przedstawia się sprawa w przypadku prze
też nie dostarcza nam dokładnego i wiemego obra pięknej muzyki Preisnera - dźwięki dochodzące
zu środowiska. Z tym, że spostrzeganie nie daje peł z głośników wywołują drgania błony bębenkowej,
nego obrazu środowiska, pewien psycholog zetknął a następnie kostek ucha środkowego: młoteczka,
się w czasie spaceru ze swoim synkiem. Chłopiec - kowadełka i strzemiączka, by w końcu pobudzić
wówczas czteroletni - powiedział: "Zobacz, jaką włókna błony podstawowej ucha wewnętrznego.
dziurę ma ta pani na kolanie". W odpowiedzi usły Dźwięki o różnej wysokości powodują pobudzenie
"
szał: "Dziura, jaka dziura, nic nie widzę . Ojciec fak różnych części tej błony (Wortman, Loftus i Marshall,
tycznie nie mógł widzieć dziury, ponieważ spoglą 1985). Ale przecież pobudzenie błony podstawowej
dał na tę panią z zupełnie innego punktu widzenia nie jest tym samym co muzyka, której słucham. Je
niż syn. Ten prosty przykład pokazuje, jak zmiana stem nawet szczęśliwy, że nie słyszę impulsów po
perspektywy w sensie fizycznym modyfikuje to, co wstających w błonie podstawowej.
spostrzegamy. Możemy również mówić o zmianie Wrażenie to odzwierciedlenie elementarnej ce
perspektywy psychologicznej. Wtedy spostrzeganie chy zmysłowej zarejestrowanej w wyniku odbioru
może być w znacznym stopniu modyfikowane przez danych sensorycznych. Hebb (1969) powiada, że
motywy i emocje; w szczególności ujawnia się to wrażenie to aktywność dróg wstępujących, biegną
w spostrzeganiu społecznym. cych od narządów zmysłowych. Poszczególne wraże
Proces spostrzegania jest procesem tworzenia nia są od siebie izolowane. Na przykład wrażenie
reprezentacji przedmiotu na podstawie informacji barwy jest niezależne od wrażenia wielkości. Warto
otrzymanych z narządów zmysłowych i - w pew dodać, że wrażenia, które wyodrębniamy jako su
nych przypadkach - informacji zawartych w pamię biektywnie pierwotne, nie muszą mieć swoich fi
ci. Przy opisie spostrzegania wykorzystuje się kilka zjologicznych odpowiedników. Na przykład wraże
terminów technicznych, określających różne rodza nie kształtu może być konsekwencją uruchomienia
je bodźców oraz ich umysłowe odpowiedniki. procesów nerwowych odpowiedzialnych za spostrze
Bodziec dystalny, czyli bodziec działający ganie linii i kątów. Subiektywnie widzimy trójkąt ja
z pewnej odległości, to dowolny bodziec poza orga ko figurę elementarną, natomiast na poziomie fi
nizmem oddziałujący na nasze narządy zmysłowe. zjologicznym rejestrowane są dane na temat trzech
W trakcie pisania tego tekstu mam do czynienia linii, z których jedna zazwyczaj jest linią poziomą,
z dwiema grupami bodźców dystalnych: z bodźca oraz trzech kątów.
mi wzrokowymi i bodźcami słuchowymi. Dystalne Wreszcie, ostatnim terminem, jaki chciałbym tu
bodźce wzrokowe to kartka papieru i czarny pisak wprowadzić, jest spostrzeżenie. Oznacza ono obraz
w prawej ręce, słuchowe bodźce dystalne zaś to mu przedmiotu - obraz wszystkich dostępnych cech
zyka Preisnera dobiegająca z głośników. rejestrowanych za pośrednictwem różnych zmy
Bodziec proksymalny to bodziec pojawiający słów. Kiedy spoglądam komuś w oczy, widzę nie tyl
się w bezpośrednim kontakcie bodźca dystalnego ko zielony kolor ich tęczówek, ale też ich wielkość
z narządem zmysłowym. Kartka papieru, czarny pi- i oprawę, a więc rzęsy i brwi, a także makijaż. Spo-
• Psychologia poznania
wrażeń ze sobą jest wynikiem percepcyjnego ucze nie bliższe rzeczywistości aniżeli obraz na siatkówce.
nia się. Podczas tego procesu wielokrotnie przeko W spostrzeżeniu dostępnym świadomości obraz jest
nujemy się, że różne cechy współwystępują ze sobą, trójwymiarowy, natomiast obraz siatkówkowy jest
a zmiana w zakresie jednej cechy jest skoordynowa dwuwymiarowy, świadomie widzimy przedmioty
na ze zmianą innych cech. Na przykład jeśli widzę w rzeczywistym położeniu, podczas gdy na siatków
ruch oczu, które teraz nie patrzą prosto, lecz w bok, ce obraz jest odwrócony i tak dalej, i tak dalej. Analo
to zmienia się kształt tęczówki, która nie jest kołem, gicznie przedstawia się sprawa w przypadku muzy
lecz elipsą. ki, która w uchu rejestrowana jest jako ciąg liniowo
Analogiczne zależności występują w zakresie uporządkowanych dźwięków, zróżnicowanych pod
modalności słuchowej. Nie tylko słyszymy dźwięki względem głośności, barwy i wysokości. Dopiero po
cechujące się zróżnicowaną wysokością, intensyw zinterpretowaniu przez korę mózgową impulsów
nością i barwą, ale -jak wskazują badania psycha przesłanych drogą słuchową słyszymy stereofonicz
akustyków -potrafimy je zinterpretować jako na nie melodię, która porusza nas do głębi.
przykład odgłos osoby idącej na szpilkach albo od Przedstawiony obraz byłby niepełny, gdybyśmy
głos podkutych butów żołnierskich. Co więcej, nie uwzględnili w nim dodatkowych dróg nerwo
w pewnych warunkach potrafimy stwierdzić, czy wych, odpowiedzialnych za kodowanie emocjonal
ktoś stąpa po płytach kamiennych czy też po asfal ne. Od dróg czuciowych odgałęziają się bocznice
cie. Na dodatek słyszymy, czy ta osoba zbliża się do zwane kolateralami. Drogi te kierują się w stronę
nas czy od nas oddala. Można zatem stwierdzić, że struktur podkorowych - głównie wzgórza i ciała
na poziomie spostrzeżeń pojawia się interpretacja migdałowatego - skąd biegną bezpośrednie połą
przedmiotowa wrażeń odebranych przez zmysły, czenia do kory. Właśnie w tych strukturach następu
Schemat przedstawiony na rycinie 2.1 obrazu je wczesna ocena emocjonalnego znaczenia bodź
je proste przetwarzanie informacji percepcyjnych, ca. Jeśli okaże się, że bodziec ma duże znaczenie
obejmuje kodowanie percepcyjne, przesyłanie za emocjonalne, to uruchamiane są proste programy
kodowanych informacji oraz ich dekodowanie. Dzię- behawioralne, które Cannon (1932) określał mia-
Wrażenie Spostrzeżenie
Bodziec
Bodziec dystalny
� proksymalny· Zakodowane Odkodowane
impulsy nerwowe impulsy nerwowe
vciiii 2 ::; :
J
I
··· · · ············.. ········ ······· ·· ······ ·················· ·············· .. ······ ···· ········ ············ ······· ················· ·· ························ ········ ...... ........................................
R A
Powstawanie spostrzeżenia jako konsekwencja odbioru informacj i sensorycznych
Źródło: opracowanie własne.
Wrażenia przesłane do kory
drogami czuciowymi -
Bodziec zakodowane impulsy nerwowe Spostrzeżenie
Bodziec proksymalny dekodowanie znaczenia
dystalny Kodowanie semantycznego
sensoryczne i emocjonalnego
Kodowanie emocjonalne
- prosta ocena emocjonalna
l··fivciiiiA".2ji:·············································································································································································································
nemflight or fight response1• Badania LeDoux (2000) cie zmywania naczyń albo przygotowywania posił
pokazały, że pobudzenie tych okolic podkorowych ku pojawiła się u mnie myśl, która wyzwoliła silną
zwiększa wrażliwość na pewne rodzaje bodźców. emocję, to każde spostrzeżenie brudnych naczyń czy
Bodźce są już oznakowane emocjonalnie, zanim do brudnych przyborów kuchennych staje się źródłem
trą do kory mózgowej. Mechanizm tego typu za tej samej emocji.
pewnia bardzo szybkie reagowanie, aczkolwiek nie Przedstawiona tu analiza pokazuje bardzo wy
jest ono tak precyzyjne jak reagowanie sterowane raźnie, że przetwarzanie informacji nie ma charak
przez korę. Na rycinie 2.2 przedstawiam rozbudo teru wyłącznie poznawczego, a efekt spostrzegania
waną wersję ryciny 2.1. Kodowanie sensoryczne jest -spostrzeżenie -jest złożoną strukturą, zawierają
tu uzupełnione o proste kodowanie emocjonalne. cą nie tylko właściwości percepcyjne, lecz także wła
Spostrzeżenie nie jest wyłącznie rezultatem ana ściwości określające znaczenie danego przedmiotu
lizy percepcyjnej, stanowi również wynik analizy dla jednostki.
znaczenia emocjonalnego. To znaczenie może się Relacje między bodźcami proksymalnymi, dy
wiązać z odbiorem bodźców, których treść emocjo stalnymi i spostrzeżeniami nie są wcale takie pro
nalna jest zdeterminowana przez ich właściwości ste. Świadczy o tym zjawisko stałości spostrzegania.
sensoryczne. Do tych właściwości należą między in Stałość spostrzegania polega na tym, że spostrzeże
nymi kształt i sposób poruszania się. Dlatego też pa nie albo nie ulega zmianom, albo też ulega mniej
jąki i węże wywołują w nas silne reakcje emocjonal szym zmianom w porównaniu ze zmianami bodź
ne bez udziału procesu uczenia się. Istnieją być ców proksymalnych. Odwołajmy się do przykładu.
może specjalne filtry sensoryczne, które bardzo Kiedy patrzymy na otwierające się drzwi, widzimy,
wcześnie otwierają drogę do okolic podkorowych że są one prostokątne, choć faktycznie na obrazie
(Pisula, informacja osobista). siatkówkowym powstaje obraz trapezu. Wyraźnie
Reakcje emocjonalne mogą powstawać również widać to na rycinie 2.3.
w wyniku procesu uczenia się. W takim wypadku Drzwi spostrzegamy przez cały czas jako obiekt
reakcja emocjonalna może "podczepiać się" do prostokątny, pomimo że na naszej siatkówce po
bodźców obojętnych. Na przykład jeśli kiedyś w trak- wstaje obraz w kształcie trapezu (bodziec proksy-
dziej prostokąt. wa przedmiotu wydaje się nam stała, choć barwa ob-
Stałość spostrzegania dotyczy nie tylko kształtu,
lecz także jasności, wielkości i barwy. Stałość jasności
można zilustrować, opisując następujące zjawisko.
Węgiel oświetlony świadem słonecznym nadal wyda
je się nam czarny, a kartka papieru leżąca w ciemnej
piwnicy w dalszym ciągu wydaje się nam biała. Gdy
byśmy zmierzyli ilość świada odbitego od węgla i od
kartki, to okazałoby się, że od węgla odbija się więcej
świada aniżeli od kartki. Powinien być zatem jaśniej
szy, a wcale tak nie jest. Jak wydumaczyć to zjawi
sko? Najprostsze wyjaśnienie głosi, że po prostu od
wołujemy się do swojej wiedzy - wiemy, że węgiel
jest czarny, a papier biały. Jest jednak prostsze wyja
śnienie, które nie wymaga odwoływania się do wiedzy
człowieka. Otóż nasze oko rejestruje nie tylko po l···i:iv' ciiiiA''2'.'4:···· .......... ... . ..... .... .. .. ....... ....... .. .. .. . . . .. . . . ....... .. ... . . ... . .. ... .
doświadczenie wpływa zatem na interpretację te słowych jest nadmiemym uproszczeniem. W następ
go, co przesyłają nam narządy zmysłowe. nym podrozdziale rozpoczniemy analizę spostrze
Tradycyjny obraz spostrzegania jako procesu gania w kategoriach dół- góra, a w kolejnych wpro
związanego wyłącznie z odbiorem informacji zmy- wadzimy analizy procesów góra - dół.
Spostrzeganie traktowane jest jako proces natych przedmiotu. Dzieje się tak wtedy, kiedy pobudzo
miastowy - uważa się, że skoro tylko jakiś bodziec ne są detektory cech, czyli komórki lub zespoły
oddziałał na nasze narządy zmysłowe, to od razu po komórek odpowiedzialnych za wyodrębnienie
jawia się spostrzeżenie. Nic bardziej mylnego. Rozpa specyficznej cechy bądź specyficznych cech
trując całą rzecz od strony fizjologicznej, na przykła przedmiotu (Lindsay i Norman, 1984). Detekto
dzie drogi wzrokowej, możemy zauważyć, że proces ry wrażliwe są tylko na jedną cechę, nie reagują
ten angażuje wiele neuronów. Światło wpadające do natomiast na inne. Na przykład detektor odpo
oka wywołuje w siatkówce zmiany fotochemiczne wiedzialny za spostrzeganie ruchu nie zareagu
w fotoreceptorach, czyli w czopkach i w pręcikach. je, kiedy będzie na niego działała linia pionowa.
Następuje tam rozpad substancji światłoczułych i bar Dane z tej fazy nie są dostępne naszej świado
woczułych. W pręcikach substancją światłoczułą jest mości. Działanie detektorów cech omówię do
rodopsyna, w czopkach zaś - fotopsyny i jodopsyny kładniej w dalszych częściach tego rozdziału.
(Hoyenga i Hoyenga, 1988). Rozpad substancji świa Z rejestracją sensoryczną ściśle związane jest
tłoczułych powoduje powstanie impulsu nerwowe przechowanie prostych informacji w buforze sen
go, który przekazywany jest kolejno przez komórki sorycznym albo w magazynie informacji senso
dwubiegunowe i zwojowe siatkówki, a dalej - przez rycznej (Sperling, 1960). Parnięć sensoryczna da
ciała kolankowate boczne i wzgórki czworacze je możliwość utrzymania informacji w systemie
w strukturach podkorowych do płatów potylicznych, poznawczym, dopóki na odebranym materiale
gdzie znajdują się pola wzrokowe. nie zostaną wykonane inne operacje Cocena emo
Wyraźnie widać, że proces kodowania fizjolo cjonalna, kategoryzacja percepcyjna). Dokładniej
gicznego, opisany tu w dużym skrócie i uproszczeniu działanie pamięci sensorycznej przedstawię w roz
(nie uwzględniono w tym opisie struktur odpowie dziale 4, poświęconym pamięci.
dzialnych za określenie emocjonalnego znaczenia (2) Faza oceny emocjonalnej. Poprzednio wspo
bodźca), jest procesem wieloetapowym, złożonym minałem, że od dróg czuciowych odgałęziają się
i musi trwać pewien czas. Impuls nerwowy wywoła bocznice (kolaterale), zdążające do struktur pod
ny przez bodźce świetlne musi przebyć pewną dro korowych, w których następuje pierwotna ocena
gę, a przewodzenie impulsów w naszym układzie emocjonalna. Bodźce oceniane są jako przyjem
nerwowym nie jest wcale tak szybkie, jak większość ne lub nieprzyjemne bądź jako korzystne albo
ludzi skłonna byłaby sądzić. Od strony psychologicz niekorzystne, zanim jeszcze jednostka zdąży się
nej można wyróżnić cztery fazy spostrzegania. zorientować, czego one dotyczą (Óhman, 1987).
Ze zjawiskami wskazującymi na wczesne dzia
(l) Rejestracja sensoryczna. W tej fazie następuje łanie oceny emocjonalnej zetknęliśmy się za
zmiana bodźca zewnętrznego na impuls nerwo pewne we własnym doświadczeniu; istnieją też
wy; w bardzo wielu przypadkach impulsy zawie dane eksperymentalne ilustrujące działanie tej
rają już informacje na temat specyficznych cech oceny. Rozpocznijmy od przykładu z życia. Zda-
rza się nam spotkać na ulicy osobę, która wyda móc się przed nim bronić. A skoro je przeczyta
je się nam sympatyczna " od pierwszego wejrze liśmy, to nie mogliśmy się przed nim bronić. Po
nia ". Nie potrafimy stwierdzić, czy już kiedyś po nieważ jedna faza następuje po drugiej, może
znaliśmy tę osobę, czy przypomina nam ona zdarzyć się tak, że wynik rozpoznania w fazie
kogoś znajomego, nie potrafimy nawet podać, wcześniejszej blokuje uruchomienie fazy póź
jakie cechy sprawiają, że wydaje się nam sym niejszej. Istnienie niezależnej fazy oceny emocjo
patyczna. Czujemy po prostu, że osoba ta jest nalnej sugerują również badania nad pacjentami
sympatyczna. Przykład eksperymentalny doty po komisurotomii, czyli po operacyjnym przecię
czy badań nad obronnością percepcyjną. W 1947 ciu spoidła wielkiego, struktury łączącej obie pół
roku Bruner i Postman przeprowadzili ekspe kule mózgowe. Stwierdzono, że jeden z tych pa
ryment, w którym przez bardzo krótki czas po cjentów, który potrafił czytać słowa zarówno
kazywali słowa przyzwoite i nieprzyzwoite. Sło prawą, jak i lewą półkulą, nie potrafił ich jednak
wa dobierano tak, aby miały tę samą długość, rozpoznawać, kiedy były eksponowane do pra
czyli czas potrzebny na ich odczytanie powinien wej półkuli. Okazało się, że choć słowa te nie
być identyczny. Okazało się jednak, że ludzie po mogły być przez badanego wypowiadane, potra
trzebowali więcej czasu na odczytanie słów nie fił on określić, czy były to słowa pozytywne czy
przyzwoitych. Efekt ten nazwano obronnością też negatywne (LeDoux, 2000).
percepcyjną, ponieważ wyglądało to tak, jak gdy (3) Faza rozpoznania treści bodźca. Możemy ją
by ludzie bronili się przed odczytaniem słów nie również określić jako fazę oceny semantycznej.
przyzwoitych. Floyd Aliport (za: Reykowski, Pojawia się teraz rozpoznanie bodźca, czyli
1974) w dyskusji nad zjawiskiem obronności określenie kategorii, do której on należy. W tej
percepcyjnej zwrócił uwagę na pewien paradoks. fazie następuje porównanie danych sensorycz
Powiada on tak: zjawisko obronności percepcyj nych z kategoriami już istniejącym w pamięci.
nej jest wewnętrznie sprzeczne. Ażeby bronić się Człowiek, jak powiada Bruner (1978), poszu
przed rozpoznaniem słowa nieprzyzwoitego, kuje kategorii, do której najlepiej pasowałyby
musieliśmy je najpierw przeczytać, rozpoznać je napływające bodźce. Proces ten schematycznie
następnie jako słowo nieprzyzwoite, aby potem zilustrowano na rycinie 2.6.
Schematy pamięciowe
(uporządkowane i względnie
Proces dopasowania stabilne)
···RvciiiiA·2·:&:
.................. . ................................. ... ............ . . . . . . . .. .. . . .. . ... . . ... . ... . .... . . .. .. . .. . ... . .. ........ .................... . . . ..... .. ............... ... ... . ........ . . . ...... . . . . . . . . . .. .
Proces poszukiwania kategorii. do której najlepiej pasowałyby dane sensoryczne odbierane za po
I średnictwem narządów zmysłowych
Wyrażnie widać, że dane sensoryane są zdecydowanie bogatsze aniżeli dane pamięciowe.
Proces poszukiwania najlepiej dopasowanej jennego wiele osób nosiło wpięte w ubranie
kategorii trwa pewien czas. Saul Sternberg oporniki, co wcale nie oznaczało, że przed chwi
(1969) sugeruje, że proces ten ma charakter se lą naprawiały one radio lub telewizor albo że są
kwencyjny. Do takiego wniosku doszedł on na członkami związku elektryków. Znaczenie tego
podstawie badań nad tak zwanym efektem komunikatu metaforycznego było podówczas
wielkości zbioru. Efekt ten polega na tym, że im dla wszystkich oczywiste. Jednakże w wielu
więcej bodźców należy wziąć pod uwagę w pro przypadkach komunikaty metaforyczne rozu
cesie porównywania, tym więcej czasu to zaj miane są tylko przez nielicznych, a poza tym
muje. Eksperyment Sternberga był prosty i ele różne interpretacje jednego komunikatu mogą
gancki. Badacz eksponował najpierw jedną być równoprawne. Oto fragment wiersza Wisła
literę, a następnie litera ta znikała. W polu wi wy Szymborskiej pochodzącego z tomu Widok
dzenia badanego pojawiał się zbiór liter różnej z ziarnkiem piasku (1997):
wielkości, a jego zadaniem było stwierdzenie,
czy zbiór ten zawiera literę wcześniej ekspono Ma około czterdziestki, ale nie w tej chwili.
waną czy też nie. Okazało się, że im większy był Jest- ale tylko tyle, ile w brzuchu matki
zbiór, tym więcej czasu to zabierało. Udało się za siedmioma skórami, w obronnej ciemności.
nawet obliczyć, o ile wydłuża się czas podejmo Jutro wygłosi odayt o homeostazie
wania decyzji po dodaniu jednego elementu do w kosmonautyce metagalaktycznej.
drugiego zbioru - różnica ta wynosiła 38 milise Na razie zwinął się, zasnął.
kund. Porem jednak okazało się, że można zna
leźć inne wyjaśnienie uzyskanych danych Wiersz ten literalnie opisuje pewne zacho
(Townsend, 1971), zakładające, że przeszuki wanie, ale na poziomie metaforycznym dotyczy
wanie ma charakter równoległy. Niezależnie od czegoś zupełnie innego. Każdy z czytających
tego, które z tych wyjaśnień jest poprawne, może inaczej odczytać tę metaforę. Inaczej od
można stwierdzić, że dzięki dłużej trwającemu czyta ją psycholog, inaczej biolog, inaczej inży
przeszukiwaniu udaje się znaleźć kategorię le nier. Metafory pozwalają komunikować pewne
piej dopasowaną, czyli - mówiąc inaczej - spo informacje nie wprost i dają bezpośredni dostęp
strzeżenie będzie dokładniejsze niż w przypadku do intencji twórcy danej metafory.
kategorii słabo dopasowanej. Fakt odnalezienia Istnienie fazy oceny znaczenia metaforycz
pewnej kategorii (na przykład takiej, jak "stół" nego dowodzi, że spostrzeganie nie jest proce
czy "osoba ciepła emocjonalnie") pozwala na sem wyłącznie zmysłowym, ale w jego skład mo
wykonywanie innych operacji poznawczych na gą wchodzić procesy wnioskowania, odwołujące
systemie kategorii. Wiemy na przykład, że sto się do indywidualnego systemu znaczeń danej
ły są meblami, że zwykle stoją w takim, a nie osoby. Raz jeszcze ujawnia się tu wspomniane
innym miejscu, i tak dalej. Podobnie mówimy, wcześniej zjawisko polegające na tym, że grani
że osoby ciepłe emocjonalnie są osobami empa ce między poszczególnymi procesami poznaw
tycznymi i w razie potrzeby udzielają wsparcia, czymi czy ich fazami mają charakter płynny
nie oczekując niczego w zamian. i wprowadza się je dla wygody opisu, w świecie
(4) Faza oceny znaczenia metaforycznego_ Spo rzeczywistym zaś są nieistotne. Spostrzeganie
strzeganie nie zawsze kończy się prostym rozpo obejmuje tu proces wnioskowania, co zapewne
znaniem, że dany obiekt to na przykład stół. Lu nie dziwi psychologów społecznych, natomiast
dzie- acz nie wszyscy- potrafią dostrzegać inny dla psychologów poznawczych nie jest to roz
sens odbieranych bodźców. W czasie stanu wo- wiązanie oczywiste.
-�� · ·
W psychologii klasycznej toczył się spór o naturę re dziło przede wszystkim z psychologii, a także z nie
lacji między wrażeniami a spostrzeżeniami. Spór ten których teorii w fizyce, takich jak teoria pola. Do
dokładnie referuje Tomaszewski (1968). Nie będzie najwybitniejszych przedstawicieli tego kierunku na
my tu próbowali go rozstrzygać, gdyż -jak wszystkie leżeli między innymi Max Wertheimer, Kurt Koffka
wielkie spory w psychologii - jest on trudno roz oraz Wolfgang Kohler. Później w tym nurcie pojawia
strzygalny, czy wręcz nierozstrzygalny. Ogólnie się nazwisko Kurta Lewina, który wprawdzie nie zaj
rzecz biorąc, spór ten dotyczy tego, co jest ważniej mował się bezpośrednio spostrzeganiem, ale miał
sze: część czy całość. Czy o cechach całości możemy olbrzymie zasługi w podjęciu badań nad motywa
wnioskować na podstawie znajomości cech części, cją i myśleniem.
czy też jest na odwrót, to jest cechy części są wy Główne tezy obu klasycznych teorii spostrzega
znaczane przez cechy całości? Czy całość jest pier nia przedstawiam w tabeli 2.1.
wotna, czy też pierwotne są części, z których całość Przeanalizujmy teraz poszczególne wiersze ta
ta została zbudowana? Rozwiązanie tego problemu beli -pozwoli to na lepsze zrozumienie różnic mię
nie jest wcale takie oczywiste, ponieważ odpowiedź dzy tymi dwoma typami koncepcji.
na postawione tu pytania zależy od tego, czy psy W pierwszym wierszu mowa jest o ogólnych za
chologię traktujemy jako dyscyplinę, która powinna łożeniach filozoficznych obu koncepcji. Koncepcja
upodobnić się do nauk przyrodniczych, gdzie obo atomistyczna zakłada, że części są ważniejsze aniże
wiązuje zasada prymatu części nad całością li całość, czyli - mówiąc inaczej - wrażenia są pier
(przykładem niech będzie teoria atomistyczna), czy wotne w stosunku do spostrzeżeń. Teoria postaci
też jako dyscyplinę, która należy do nauk humani uznaje zależność odwrotną, a mianowicie, że istnie
stycznych, gdzie obowiązuje zasada holizmu. je prymat spostrzeżeń nad wrażeniami. To całość al
Te dwa ogólne stanowiska mają swoje odnośniki bo postać określa właściwości elementów, które
w teorii spostrzegania. Stanowisko zakładające prymat wchodzą w jej skład. Ten sam element w obrębie róż
części znane jest jako asocjacjonizm albo jako atomizm. nych spostrzeżeń staje się czymś zupełnie innym. Nie
Pojawiło się ono wcześniej -już w wieku XIX. Związa zbyt czysta barwa czerwona na szarym tle wydaje się
ne było z naturalistycznym ukierunkowaniem ówcze nam bardzo czysta i wyrazista. Jeśli tę samą barwę
snej psychologii. Jego przedstawicielami byli między umieścimy na tle czysto czerwonym, to wyda się nam
innymi Wilhelm Wundt i Edward B. Titchener. ona brudna i szara. Wyraźnie ujawnia się tu wpływ
Stanowisko zakładające prymat całości pojawi kontekstu na spostrzeganie poszczególnych elemen
ło się później -w wieku XX. Nosi ono nazwę psycho tów. Analogiczne efekty można odnotować w spo
logii postaci (psychologii Gestalt)2, psychologii ca strzeganiu ludzi. Usta pomalowane ciemnoczerwo
łości bądź strukturalizmu. Jego zwolennicy nie ną pomadką wyglądają zupełnie inaczej u blondynki
poszukiwali tak solidnej podstawy dla swojej kon niż u brunetki, choć kolor kredki jest taki sam. Zwo
cepcji, jaką dla asocjacjonistów była teoria atomi lennik atomizmu może powiedzieć, że barwę czerwo
styczna w fizyce. Poparcie dla ich poglądów pacho- ną, o której mowa w przytoczonych przykładach,
2 Psychologia Gestalt jest także określeniem pewnego współczesnego kierunku terapeutycznego, który również przyjmuje założenia holistyczne, ale
nie doryczy spostrzegania.
• Psychologia poznania
1 ..... .... ...... .... . .. ..... ................ . .. .. ...... .. ......... .... ...... . . .... .. ......... ................. ....... .......... ..... . .. ................................................... ........ ............. ... .. .. .... .. .. ... . ....
TABELA 2.1.
Porównanie asocjacjonizmu i strukturalizmu (psychologii postaci)
: wrażenia są pierwotne, a spostrzeżenia wtórne ) spostrzeżenia są pierwotne, a wrażenia można poznać dopiero na podstawie
i analizy spostrzeżeń
·············-··- � .. - � .. ..
... . ..�- ·- -··· -·· ..
-· ···· ······· --·········-············-·· -······· ;·-·· ·····-·····-- ···· -········"········· --· -····-····· -" '''''' -··· -··· -··· -·············· -····-····················-··· -·········· "·········-···-·· "····- ········-····-··-
.. -··-···· ..- -·· -·" " lj" ''''' ..'''''''' '' �---· .. .. �
-
łąaenie wrażeń w spostrzeżenia następuje na podstawie praw koja- 1 wyodrębnianie całości następuje na podstawie zasad Wertheimera; zasady te i
.. ..····· -- --- ------- ---- -··- -----·--· -- ---- ..--..··-----······ -·-·,-
. ·-·------····--··-··-----··f-------�-----------·---···· ..·-------------------··· ···---------------··-
l mają charakter wrodzony
- ---------k••• . ···--···-·-··....
- '
: wszystkie aę�ci w polu percepcyjnym są jednakowo ważne ! w polu percepcyjnym można wyodrębnić figurę (aęść ważniejsza) oraz tło
! (aęść mniej ważna)
i--· �·
.. ·- - - · · -·· ' · -
można umieścić poza kontekstem i wtedy będziemy niezależne elementy. Do najbardziej znanych należą
mieli do czynienia z rzeczywistym jej obrazem. Zwo sześcian Neckera oraz schodki Schrodera.
lennik strukturalizmu może na to odpowiedzieć, że Gdyby prawdziwa była koncepcja asocjacjoni
w warunkach naturalnych zawsze spostrzegamy bar styczna, wówczas winniśmy widzieć jedną i tylko
wy w pewnym kontekście - zawsze barwa czerwona jedną figurę na każdym z rysunków przedstawio
jest barwą jakiegoś przedmiotu. Nawet wtedy, kiedy nych na rycinie 2.8. Każdy z nich składa się ze
wyizolujemy ją z jakiegoś przedmiotu (załóżmy, że skończonej liczby cech elementarnych, które powin-
siedzimy wewnątrz czerwonej kuli), to i tak ujawnia
się "kontekst historyczny" spostrzegania - na odbiór
barwy czerwonej, która w całości wypełnia pole na
szego widzenia, wpływa to, co widzieliśmy wcześniej.
Gdyby to rozumowanie poprowadzić dalej, to mogli
byśmy powiedzieć, że jedyną osobą, u której na pew
no nie istnieje "kontekst historyczny'' spostrzegania,
jest noworodek. Zbadanie tego, co noworodek widzi,
jest jednak bardzo utrudnione ze względu na fakt, że
nie może on nas o tym poinformować. Przykład od
działywania kontekstu na spostrzeganie przedstawia
rycina 2.7.
W drugim wierszu tabeli 2.1 mówi się o pier
wotności wrażeń lub spostrzeżeń. Jak to jest - czy
najpierw odbieramy wrażenia, czy też najpierw spo ··· · · ····· ········· ···· · ··· · ................ ... . ... ......... .... ........................
iivciiiii 2::;:
strzegamy cały przedmiot, a dopiero potem wyod
rębniamy w nim poszczególne wrażenia? Gdybyśmy
l Ten sam element graficzny spostrzegany jest
najpierw odbierali wrażenia, a potem budowali jako liczba 13 albo jako litera B w zależności
z nich spostrzeżenia, to efekt zawsze byłby taki sam. od tego, czy oglądamy kolumnę środkową czy
Psychologowie postaci skonstruowali rozmaite figu też środkowy wiersz tej tablicy
Przy dłuższym wpatrywaniu się w każdą z tych figur możemy widzieć ją tak,
jak gdybyśmy oglądali ją z dołu, albo też tak, jak gdybyśmy oglądali ją z gó
ry. Sześcian Neckera jest jeszae bardziej zadziwiający. Możemy sobie wy
obrazić, że kulka znajduje się na jednej z boanych ścian- wtedy widzimy go
w jeszae innym położeniu. Widzimy go z boku! .. .Fłv'ciiVA·2·:s: .
. . .. ... ....... . .
. .... ........... ..... ........ . . .
..... ............. .. . ..
.. . ..
......
I
Źródło: opracowanie własne.
Na tym rysunku można dostrzec dwie kobie
ty - jedną starszą, drugą młodszą
ny dawać jeden i tylko jeden obraz. W przypadku
innych figur dwuznacznych możemy widzieć rze Źródło: http://www.ryerson.ca/-glassman/hist_res.html
D a c E F
···FivciiiiA'·2·:1:;·:········· ...... ................ ....... ......... ....... . ... ........ .. ..... . . . . ....... .. ..................... .. .................... ...................... .............. .................................. ..
można z góry wyodrębnić cechy zróżnicowane pod Trudnośł wyodrębnienia napisu polega na tym, że figurą zwykle są elementy
aarne.
względem ważności. Jednym z podstawowych po
Źródlo: opracowanie własne.
jęć stało się dla psychologów postaci pojęcie figury
i tła. Figura jest ważniejszym elementem pola per
cepcyjnego, natomiast tło jest mniej ważne. Roz W pewnych sytuacjach może następować zamia
różnienie to wprowadził duński psycholog Edgar na figury i tła. To, co było tłem, staje się figurą, a fi
Rubin (1921). Wymienia on następujące różnice gura staje się tłem. Najbardziej znany przykład figur
między figurą a rłem: odwracalnych to rysunek przedstawiający wazę
i dwa profile. Warto zwrócić uwagę na fakt, że jest
(l) Figura ma pewien kształt, rło zaś jest spostrze to rysunek czarno-biały, który wyraźnie widzimy ja
gane jako coś bezkształtnego. ko coś skonstruowanego przez graftka (rycina 2.13).
(2) Tło wygląda tak, jak gdyby rozprzestrzeniało się Później przekonamy się, że analogiczne efekty
za figurą w sposób ciągły, a nie jak gdyby było możemy uzyskać w zakresie spostrzegania przed
przerwane przez figurę. miotów.
(3) Figura wydaje się wysunięta ku przodowi, tło Kolejny wiersz tabeli 2.1 dotyczy problemów,
zaś wygląda tak, jak gdyby było z tyłu. które w niewielkim stopniu mogli podjąć zwolenni
C4) Figura ma charakter rzeczy, a rło przedstawia cy teorii atomistycznej i teorii postaci. Wrażenia i spo
się jako nieukształtowany materiał. strzeżenia wyodrębniali oni na podstawie analizy
(S) Figura silniej się nam narzuca, jest łatwiej za
pamiętywana i wydaje się bardziej sensowna.
(6) Figura wydaje się jaśniejsza od tła.
pobudzenia nie będą miały kolistego kształtu. Wyni nia rejestrowane są równolegle i niezależnie od sie
ka to po prostu stąd, że informacja o kształcie kodo bie. Można powiedzieć, że w odniesieniu do tej
wana jest nie przez układ pobudzeń dopływających wczesnej fazy spostrzegania triumfuje podejście ato
do mózgu, ale przez wyspecjalizowane komórki ner mistyczne. Jednakże już w fazie wstępnej oceny
wowe albo przez zespoły komórek, z których impul emocjonalnej sytuacja się zmienia. Wówczas wykry
sy są odczytyWane jako kształt kolisty. cie pewnych właściwości ważnych emocjonalnie
Jak współcześnie podchodzi się do problemu re zmienia percepcję obiektu w taki sposób, że pasuje
lacji między częścią a całością w percepcji? Po to bardziej do opisu proponowanego przez psy
pierwsze, stwierdzono, że w różnych fazach spo chologię postaci. Faza oceny semantycznej może za
strzegania relacje te przedstawiają się odmiennie. wierać zarówno elementy asocjacjonistyczne, jak
W fazie rejestracji sensorycznej poszczególne wraże- i postaciowe.
---
2 4 . . Sp6�ti ��ęg�nie jako, proces kategoryzacji percepcyjnej
.� � .. '
�
rzy. Na ludziach nie można prowadzić takich badań, lacje przestrzenne między nimi. Być może twarze
jakie prowadzono nad żabami, którym wkłuwano się traktowane są jako całość, jako postać (Gestalt), ja
do nerwu wzrokowego i obserwowano zmiany poja ko pewna konfiguracja. Dowodem takiego konfigu
wiające się w rozkładzie impulsów nerwowych pod racyjnego traktowania twarzy jest fakt, że ludzie ma
wpływem różnych bodźców. Badania nad ludźmi mu ją duże trudności w rozpoznawaniu twarzy do góry
szą mieć charakter funkcjonalny, to jest powinny się nogami nawet wtedy, kiedy potrafią odwracać po
opierać na przykład na zmianach zdolności do od szczególne fragmenty tych twarzy.
bierania pewnych bodźców po dłuższej stymulacji, Sergent (198 7), która poświęciła wiele badań
albo też odwoływać się do danych klinicznych. mechanizmom spostrzegania twarzy, nie formułuje
Badanie funkcjonalne może wykorzystywać zja wprost hipotezy o istnieniu wrodzonych detektorów
wisko adaptacji. Jeśli przez długi czas eksponuje się twarzy. Twierdzi ona, że być może mechanizmy spo
człowiekowi widok określonej twarzy, a potem strzegania twarzy kształtują się w pierwszych tygo
twarz ta znika z pola widzenia, oznacza to prawdo dniach życia, a potem mogą osiągać taki poziom do
podobnie, że detektor odpowiedzialny za spostrze skonałości, że stają się stosunkowo niewrażliwe na
ganie twarzy uległ zmęczeniu i utracił swoją wraż różne formy treningu. Co więcej, prawa półkula wy
liwość. Gdyby natomiast znikały części twarzy, to kazuje znaczną przewagę w zakresie spostrzegania
można by przypuszczać, że za spostrzeganie twarzy i różnicowania twarzy, a dane fizjologiczne wskazu
odpowiedzialne są elementarne detektory, które na ją, że włókna nerwowe w tej właśnie półkuli wcze
przykład rejestrują kształt nosa (w postaci kąta śniej ulegają mielinizacji. Tak więc mechanizmy spo
ostrego) czy oczu (dwie krzywe otwarte, stykające się strzegania twarzy mogą uzyskiwać bardzo wcześnie
na krańcach). Badania referowane przez Pritchar wysoki poziom sprawności. Interesujące jest również
da (1969) wykazują, że obraz profilu twarzy znika to, że do identyfikacji twarzy nie jest wcale koniecz
partiami. Problem jednak polega na tym, że stoso ny dostęp do wielu szczegółów i lokalizowanie twa
wane przez tego badacza bodźce były bodźcami rzy w centralnej, najostrzejszej części pola widzenia.
sztucznymi - był to rysunek kreskowy twarzy z pro O tym, że spostrzeganie twarzy ma charakter auto
filu, a nie rzeczywista twarz en face. Z adaptacyjne matyczny, świadczą obserwacje dotyczące interpreta
go punktu widzenia właśnie taki bodziec - a więc cji malującej się na niej ekspresji. Ludzie popełniają
rzeczywista twarz widziana en face- jest ważny. wiele błędów przy rozpoznawaniu emocji na twarzy
O tym, że twarz jest istotnym wrodzonym bodź obróconej o 180 stopni, natomiast rozpoznawanie
cem adaptacyjnym, świadczą badania nad noworod emocji na twarzy w pozycji normalnej nie przedsta
kami, które wykazywały preferencję do dłuższego wia żadnych trudności. Wyraźnie widać to na ryci
przyglądania się bodźcom przypominającym twarz nie 2.14. Twarz przedstawiona po lewej stronie wy
ludzką aniżeli takim samym zestawom elementów, daje się pogodna, gdyż kąciki ust są uniesione ku
które jednak nie przypominały twarzy. Carey (1981) górze, jak w uśmiechu. Jednak na prawym rysunku
stwierdziła, że już w dziewiątej minucie po urodze wyraźnie widać, że nie jest to uśmiech.
niu występuje u noworodków preferencja do spoglą Tę zróżnicowaną trudność rozpoznawania moż
dania na okrąg z dwiema kropkami w miejscu oczu na wyjaśnić tym, że w ciągu życia opanowaliśmy
i z kreską w miejscu ust. Kiedy kropki i kreski były lo umiejętność rozpoznawania emocji na twarzach
sowo rozmieszczone w środku okręgu, nie stwier znajdujących się w normalnym położeniu. Rzadko
dzono preferowania tego bodźca w stosunku do in widzimy twarze innych ludzi do góry nogami. Może
nych. Analogiczna zdolność do preferowania twarzy się to zdarzyć wtedy, kiedy przyglądamy się innym,
występuje również u małp. Dotyczy ona zarówno stojąc na głowie, albo wtedy, kiedy telewizor obró
twarzy ludzkich, jak i małpich. Świadczy o tym, że cimy o 180 stopni. Detektory cech są urządzeniami
twarz jest spostrzegana jako całość, w której ważne działającymi w sposób automatyczny i mogą nie ra
są nie tylko zawarte w niej elementy, lecz także re- dzić sobie z taką niezwykłą sytuacją. Interesujące
Trudno zinterpretować ekspresję emocjonalną na foto
grafii odwróconej ..do góry nogami".
Źródło: Seckel, 2000, s. 83 (rycina 73).
jest również to, że analogiczne wyniki uzyskano (b) kodują je w oszczędny sposób, tak by mogły zo
wśród hodowców psów - oni także mieli trudności stać wykorzystane w dalszym przetwarzaniu; ko
w rozpoznawaniu "twarzy'' psów, eksponowanych dowanie to już na wstępie redukuje liczbę dostęp
do góry nogami (Diamond i Carey, 1986). Mniej kło nych informacji, ponieważ detektory są wrażliwe
potów w tym zakresie obserwowano wśród osób, tylko na pewne informacje.
które nie interesowały się psami. Wynika to stąd, że
nie dysponowały one dobrze ukształtowanymi sche Znajomość mechanizmów spostrzegania twarzy
matami zawierającymi informacje przestrzenne oraz ma bardzo duże znaczenie praktyczne, ponieważ
informacje dotyczące relacji między elementami wiedza ta jest często wykorzystywana podczas iden
"twarzy'' (Murray, Young i Rhodes, 2000). O zna tyfikacji przestępców.
czeniu schematów będzie mowa w następnym pod
rozdziale.
Wyniki badań nie są zatem do końca jasne i trud 112.4.2. Kategoryzacja w obrębie
no w tej chwili powiedzieć, czy rozpoznawanie twa pamięci - schematy
rzy oparte jest na mechanizmach analitycznych,
obejmujących wiele szczegółowych detektorów, czy Pojęcie schematu pojawiło się w psychologii za spra
też na mechanizmach holistycznych, wyodrębniają wą Bartletta (1932). Rozumiał on schematy jako
cych raczej złożoną strukturę niż pojedyncze cechy. uogólnioną wiedzę na temat pewnego wycinka śro
W interesujących badaniach przeprowadzonych dowiska, będącą wynikiem wielokrotnych kon
przez Tanakę i Farah (1993) uzyskano potwierdze taktów z tym wycinkiem. Neisser (1976) idzie dalej,
nie hipotezy, że twarze są przetwarzane całościowo, powiadając, że schemat jest tą częścią cyklu percep
natomiast w przypadku rozpoznawania obiektów cyjnego, która "[ ... ] znajduje się wewnątrz obser
nieożywionych nie było różnic w efektywności prze watora, która daje się modyfikować przez doświad
twarzania analitycznego i całościowego. czenie i która jest jakoś specyficzna wobec tego, co
Podsumowując ten podrozdział, zwróćmy uwa jest spostrzegane. Schemat przyjmuje informacje
gę na to, że detektory: odbierane przez powierzchnie sensoryczne i jest
zmieniany przez te informacje [ .. ]" (s. 54).
.
(a) wyodrębniają ze środowiska te informacje, któ Możemy powiedzieć, że schemat jest poznaw
re są ważne adaptacyjnie; czym punktem odniesienia dla informacji odbiera-
• Psychologia poznania
nych przez narządy zmysłowe. Najprawdopodob dzieci budzi również fakt, że części przedmiotu mo
niej nie wykorzystuje on języka, jakim posługują się gą się poruszać niezależnie od siebie.
narządy zmysłowe - język ten jest zbyt bogaty Drugie rozwiązanie pojawiło się w teoriach ka
i zmienny, by można było za jego pomocą tworzyć tegoryzacji percepcyjnej, które nawiązują do kla
bazę danych dla dotychczasowych i przyszłych do sycznych eksperymentów Posnera i Keele'a (1968;
świadczeń. Schematy wyposażone są jednak w zdol 1970). Pokazywali oni badanym różne układy dzie
ność rozumienia informacji sensorycznej. więciu kropek rozłożonych na matrycy 30 x 30. Nie
Skoro schemat jest wykorzystywany do inter które skonstruowane na potrzeby eksperymentu
pretowania napływających danych, a jednocześnie układy tworzyły prostą figurę geometryczną (na
przez te dane modyfikowany, pojawia się pytanie, przykład trójkąt) albo literę (na przykład F). Te pier
skąd się biorą schematy. Przecież przy odbiorze wotne układy określono mianem prototypów. Na
pierwszych informacji sensorycznych w swoim życiu stępnie wprowadzono modyfikacje prototypów,
noworodek musi dysponować jakimś schematem, przemieszczając kropki w różnych kierunkach. Zbiór
w przeciwnym bowiem razie nie mógłby ich "zro takich zmodyfikowanych bodźców pokazywano ba
zumieć" i tworzyć na ich podstawie nowych sche danym; nie pokazywano im natomiast prototypu.
matów, koniecznych do zinterpretowania następ Potem proszono ich o poklasyfikowanie owych zmo
nych informacji. dyfikowanych bodźców na grupy - badani nie wie
Są dwa sposoby rozwiązania tego problemu za dzieli, że bodźce te były modyfikacjami prototypów.
proponowane przez psychologię poznawczą. Pierw Kiedy uczestnicy eksperymentu nauczyli się bezbłęd
szy pochodzi od samego Neissera (1976). Pisze on nie klasyfikować wszystkie układy kropek, powta
następująco: rzano badanie, dodając nowe zestawy kropek, któ
re były modyfikacjami prototypu, albo też same były
.. Konieczne wydaje się zatem przyznanie małemu dziecku pew prototypami.
nego zbioru wrodzonych elementów percepcyjnych - nie tylko Okazało się, że badani poprawnie klasyfikowali
samych narządów zmysłowych, lecz także schematów, które je 87% starych bodźców, 67% nowych bodźców oraz
kontrolują. Jednoaeśnie nie powinniśmy przyznawać noworod 85% prototypów. Przypomnijmy, że nie widzieli oni
kowi zbyt dużo [ . ). Ludzie muszą się dowiadywać, jaki jest
.. przedtem prototypów i że potrafili je zaliczyć do
świat; nie wiedzą z góry, do czego będzie on podobny, i nigdy pewnej kategorii, popełniając zdecydowanie mniej
nie dowiedzą się wszystkiego, bez względu na to, jak bardzo błędów aniżeli w przypadku (również niewidzianych
byliby wnikliwi i spostrzegaway. Wierzę, że dzieci wiedzą, jak wcześniej) bodźców, które nie były prototypami.
dowiadywać się aegoś na temat swojego otoaenia i jak rozpo Można powiedzieć, że oglądając poszczególne
znawać otrzymywaną informację. aby dowiedzieć się jeszcze zbiory kropek, badani stworzyli sobie sumaryczną
więcej. Nie wiedzą tego zbyt dobrze, lecz jest to wystarczająco reprezentację kategorii, której najlepszym przedsta
dobrze, by zacząć" (ibidem, s. 63). wicielem był prototyp. W przypadku tego ekspery
mentu prototyp był średnią arytmetyczną ekspono
Dalej Neisser pisze o takich zjawiskach, jak re wanych egzemplarzy, natomiast w innych badaniach
akcja orientacyjna na nowe bodźce czy poczucie sta był obiektem modalnym, czyli takim, który wystę
łości przedmiotu. To ostatnie występuje już u bardzo pował najczęściej. Czytelnika zainteresowanego ba
małych dzieci. Badania Spelke (1982) wykazały, że daniami Posnera i Keele'a odsyłam do wydanego pod
jeśli na oczach dziecka przykryje się na przykład ja redakcją Zdzisława Chlewińskiego zbioru Psycholo
kąś zabawkę pieluszką, to dziecko ,jest przekona gia poznawcza w trzech ostatnich dekadach XX wieku
ne", że ten przedmiot, jakkolwiek zniknął z pola wi (2006). O sprawie tej będzie także mowa w rozdzia
dzenia, nadal istnieje. Kiedy podnosimy pieluszkę le 8 tej książki, poświęconym pojęciom. Seria badań
i okazuje się, że przedmiot rzeczywiście zniknął, eksperymentalnych przeprowadzonych przez Neu
dziecko jest tym bardzo zaskoczone. Zaskoczenie mana (1974; 1977), Goldmana i Homę (1977) oraz
Straussa (1979) pokazała, w jakich sytuacjach lu jego samochodu na parkingu dużego centrum han
dzie wykorzystują prototypy rozumiane jako śred dlowego. Po powrocie z zakupów samochód wyglą
nie arytmetyczne, a w jakich- pojmowane jako war da inaczej - zmieniło się położenie słońca, inaczej
tości modalne. przedstawia się układ świateł i cieni, a nawet kolor
Ta grupa badań wskazuje, że schematy mogą karoserii w promieniach zachodzącego słońca wy
mieć pochodzenie czysto empiryczne- nie musimy gląda odmiennie. Mimo to nie mamy żadnych trud
zakładać, że ludzie mają jakieś schematy wrodzone. ności z rozpoznaniem swojej własności, i to właśnie
Schematy powstają po prostu w wyniku odbierania dzięki temu, że schemat naszego samochodu nie jest
złożonych układów bodźców, które następnie są bardzo dokładny.
uśredniane albo określane jako najczęstsze; wynik te
go uśredniania albo znajdowania obiektu najbardziej
populamego stanowi reprezentację schematową. 11 2.4.3. Mechanizmy konfrontacji da
Możemy te dwie interpretacje połączyć, stwier nych sensorycznych i pamięciowych
dzając, że oprócz postulowanych przez Neissera - koncepcja gotowości i obronności
schematów związanych z reakcjami orientacyjnymi percepcyjnej
oraz schematów stałości obiektu istnieją jeszcze
schematy ,.uogólniania" (czyli- w tym wypadku Dane sensoryczne to dane pochodzące z narządów
znajdowania wartości najczęstszej albo przeciętnej zmysłowych. Nie są one dokładnym odzwierciedle
w danym zbiorze). Ponieważ badania Straussa niem stymulacji, lecz mają formę zakodowanych ko
(1979) pokazały, że prototypy pojawiają się już munikatów. Kodowanie to zachodzi przede wszyst
u dziesięciomiesięcznego niemowlęcia, możemy są kim w detektorach cech, o których była mowa
dzić, że te schematy albo są gotowe już w momen poprzednio.
cie narodzin, albo kształtują się bardzo wcześnie. Z kolei do interpretacji danych sensorycznych wy
Pojawia się pytanie, czy przyjmując istnienie takich korzystywane są dane pamięciowe. Idea traktowania
schematów ,.uogólniania", nie przyznajemy dziec spostrzegania jako rezultatu konfrontacji danych sen
ku zbyt wielkiego kredytu, by posłużyć się metafo sorycznych z danymi pamięciowymi pochodzi od
rą Neissera. amerykańskiego psychologa Jerome'a S. Brunera
U ludzi dorosłych schematy już istnieją i ulega (1978). Uważa on, że w przypadku spostrzegania
ją stałej modyfikacji. Są one podstawą rozpoznawa bodźców obdarzonych znaczeniem występuje proces
nia bodźców. Bodźce zewnętrzne są bardziej zmien poszukiwania kategorii, do których najlepiej paso
ne niż schematy, które przecież także ulegają wałyby napływające dane sensoryczne. Sięgnijmy
ewolucji. Ale schematy dzięki swej względnej stało raz jeszcze do ryciny 2.6, którą przedstawię w nie
ści oraz dzięki posiadanym połączeniom z innymi co bardziej rozbudowanej postaci.
partiami doświadczenia mogą umożliwić rozpozna Brunera interesowało spostrzeganie bodźców
wanie takich bodźców, które pozornie nie przypomi mających jakieś znaczenie. W takim wypadku to, co
nają niczego, z czym jednostka zetknęła się dotych nas otacza, spostrzegamy jako konkretne przedmio
czas. Hoffman (2008) zwraca uwagę na pewien ty, wyraźnie wyodrębniające się od innych. Wiemy
paradoks: schematy nie zawierają dokładnej repre także, do jakich ogólniejszych kategorii należą te
zentacji obiektów lub zdarzeń, ale nie trzeba tego przedmioty; wiem na przykład, że to coś, co szcze
traktować jako ich wady. Warunkiem sprawnej ada ka pod moimi drzwiami, a czasem nawet zostawia
ptacji jest nie tyle maksymalnie dokładne kodowa mokre ślady, to Azorek, wiem, że Azorek jest psem,
nie zmian w otoczeniu, ile plastyczność poznawcza. że pies jest ssakiem, że ssak jest zwierzęciem i tak
Gdybyśmy opierali się na schematach, które precy dalej. W trakcie normalnego spostrzegania nie
zyjnie oddają właściwości rzeczywistych obiektów, wszystkie z wymienionych tu kategorii będą wy
to moglibyśmy mieć kłopoty z odnalezieniem swo- korzystywane równie często. Najbardziej prawdo-
• Psychologia poznania
podobne jest wykorzystanie kategorii ,,Azorek " lub jest to czas potrzebny na przeszukiwanie pamięci
" "
"pies , natomiast posłużenie się kategorią "ssak jest (i to przeszukiwanie wybiórcze - skąd mamy wie
bardzo mało prawdopodobne. Do sprawy tej powró dzieć, czego szukać, dopóki nie dowiemy się, czym
cę w rozdziale poświęconym pojęciom. to coś jest?), a z drugiej- czas potrzebny na działal
Zdaniem Brunera istotą procesu spostrzegania ność o charakterze translatorskim. Zarówno dane
jest rozpoznawanie, to znaczy określanie, do jakiej pamięciowe, jak i dane sensoryczne wyrażone są
kategorii należy jakiś konkretny obiekt. Kategoria ta w różnych kodach, a być może nawet w różnych ję
wcale nie musi mieć nazwy, chociaż najczęściej ją zykach. Ażeby można było je porównać, trzeba prze
miewa. Znajomość takich nazw ułatwia rozpozna łożyć dane sensoryczne na język danych pamięcio
wanie kategorii oraz komunikowanie się ludzi na ich wych lub na odwrót, bądź też obie grupy danych
temat. Istnieją również kategorie, które nazwy nie przełożyć na jakiś wspólny język.
mają. Ludzie mogą na przykład łączyć ze sobą róż O tym, jak dużą rolę odgrywa porównywanie
ne obiekty jako podobne, mimo że nie potrafią po i procesy przekładu, świadczy cała seria badań prze
wiedzieć, na czym to podobieństwo polega. Na przy prowadzonych przez Fosnera i współpracowników
kład w języku polskim nie ma nazw dla pewnych (Posner, Boies, Eichelman i Taylor, 1969). Badania
barw chromatycznych; kiedy jednak poprosi się lu te przedstawiam w ramce 2.1.
dzi o połączenie ze sobą podobnych przedmiotów (a Wróćmy teraz do koncepcji Brunera (1978).
przedmioty te mają tę samą barwę), wtedy wyko Proces rozpoznawania, jak stwierdziłem poprzed
rzystują oni barwę jako podstawę grupowania. nio, polega na poszukiwaniu kategorii, do której naj
Wróćmy jednak do kategorii typowych, mają lepiej pasowałaby stymulacja napływająca z narzą
cych nazwy. Czym jest rozpoznanie jakiegoś obiek dów zmysłowych. Kiedy dane sensoryczne nie
tu? Bruner twierdzi, że jest to znalezienie kategorii, pokrywają się z jakąś kategorią, w naszej świado
do której najlepiej pasowałby dany obiekt. Ten pro mości pojawia się reakcja typu " to nie jest x'. Gdy
ces poszukiwania trwa pewien czas. Z jednej strony dane sensoryczne i pamięciowe pokrywają się
Schematy pamięciowe
(uporządkowane i względnie
Proces dopasowania stabilne)
l···iłvciiiiA:·2·::;5·:·························································································································································.................................................
W badaniach Posnera i współpracowników (1969) pokazywano dwie litery. Litery te eksponowano albo rów
nocześnie, albo jedną po drugiej. Zadaniem badanego byto podanie, czy litery są takie same czy też różne.
Przed rozpoczęciem eksponowania serii bodźców informowano badanych, jakie kryterium identyczności ma
ją stosować. Wprowadzono trzy kryteria identyczności (czwarte kryterium używane w tych eksperymentach
pominiemy). Pierwsze to kryterium identyczności fizycznej- badani mieli traktować litery identyczne fizycz
nie jako takie same. Drugie to kryterium identyczności nominalnej: .. takie same" to litery mające tę samą
nazwę. Trzecie to kryterium oparte na wykorzystaniu pewnej reguły- w tych eksperymentach chodziło kon
kretnie o to, czy litery są samogłoskami czy spółgłoskami. Poszczególne typy prób wykorzystywane w eks
perymentach Posnera i współpracowników przedstawiono w tabeli 2.2.
Jeśli przy stosowaniu kryterium identyczności fizycznej badany reagował określeniem .. różne" na ukła
dy AA lub BB, to jego odpowiedź była błędna. W przypadku badania identyczności nominalnej nie stosowa
no oczywiście zespołów bodźców typu AA lub BB, ponieważ występuje tu zarówno zgodność fizyczna, jak
i zgodność nominalna. Oprócz bodźców podanych w drugim wierszu tabeli stosowano układy AB lub ab -
jeżeli w tym przypadku badany reagował .,takie same", to jego odpowiedź była uznawana za błędną.
Badany reagował, naciskając jeden ze znajdujących się przed nim kluczy- naciśnięcie jednego oznacza
to reakcję .. takie same", drugiego- reakcję .. różne". Rejestrowano czas reakcji. Czas ten w przybliżeniu wy
nosił 400-500 milisekund w przypadku ekspozycji równoczesnej. W ciągu tego okresu badany musiał ode
brać bodźce, porównać je ze sobą, zdecydować, czy są takie same, i zareagować. Ponieważ w kolejnych
sytuacjach eksperymentalnych wszystkie elementy (z wyjątkiem fazy porównywania) byty identyczne, różni
ce w czasach reakcji można byto przypisywać stosowaniu odmiennych kryteriów porównywania.
Stwierdzono, że w przypadku identyczności fizycznej badani reagowali szybciej aniżeli w przypadku iden
tyczności nominalnej (różnica wynosiła około 80 milisekund3), natomiast w przypadku identyczności nomi
nalnej reakcja pojawiała się wcześniej aniżeli w przypadku identyczności opartej na regule. Wynik taki jest dość
oczywisty, ponieważ w przypadku identyczności fizycznej badany porównuje fizyczny wygląd liter. Gdy sto
suje kryterium zgodności nominalnej, jego zadanie obejmuje nieco więcej elementów: najpierw badany
sprawdza, czy litery mają taki sam kształt. Jeżeli tak, to na tym kończy się analiza i pojawia się reakcja. Jeśli
1. .. .. .. . .. .. . . .. .
........... .. ... . .... . ... ..... . ...... . ...... . .
TABELA 2.2.
Rodzaje prób wykorzystywanych w eks
. . ..
.... .. ... . . . .
....... ............ . ...
natomiast litery mają różny kształt, to pojawia się
następna faza analizy - badany sprawdza, czy lite
ry mają taką samą nazwę. To sprawdzanie trwa wła
perymencie Posnera, Boiesa, Eichelma śnie 80 milisekund.
na i Taylora Bardzo interesujące zmiany pojawiły się wów
czas, kiedy zmieniono warunki ekspozycji bodźców.
Litery nie byty eksponowane równocześnie. Naj
pierw eksponowano pierwszą literę, która następnie
!
!
fizyane ii AA, BB, aa l takie same znikała z pola widzenia, a po pewnym czasie eks
i-···--·-·..- - - ---� --- -�----r--··-·---- ---t---·-·--··----1l ponowano drugą literę. W takiej sytuacji badany
l nominalne i Aa, Bb l takie same i
ł----- ----·-··--·------�---·---·- ----�----� musiał zapamiętać pierwszą literę i jej obraz pamię
l AE, TB
! oparte na regule
I . ! takie same
i ._..,,,,.,,_,,,,,,,_,,,M,,O_Oo�····-·-1·-·--··-
Moo••"•-•ooMO.._oo·o-••-M"o"oOooo• ••-•Oo_O ..
!
j .
..M•·o .",.._,,_.,,_,,_,,_,,
ciowy porównywać ze spostrzeżeniem następnej.
Stwierdzono, że wyniki uległy odwróceniu w po
Źródło: opracowanie własne na podstawie Posner, Boies, Eichelman
równaniu z sytuacją ekspozycji równoczesnej- efekt
i Taylor, 1969.
:
.................... . .... . .... . . . .. .. .... ........................ ....... ........... .... ..... . . ........................ .. . . .... ................ .. . .......................... ...... ..... .. . . ... .. ...... . .......... ......... ....... ...... . :
3 Niemal identyczną ilość czasu zabierało przejście na inny poziom ogólności w badaniach nad podejmowaniem decyzji semantycznych. Badania te
omówię w rozdziale poświęconym pamięci semantycznej. Czyżby warrość 75-80 milisekund była jakąś stałą?
• Psychologia poznania
:············· ································ ····· ·· ···.... .........·········· ····· ··· · ···· ·· ·· ·· ··················· ··················................. ....... .. ················ ·········· ········································ ····· �
taki pojawiał się wtedy, kiedy odstęp czasowy między dwiema literami wynosił dwie sekundy lub więcej. W tej
sytuacji dobór nominalny trwał krócej aniżeli dobór fizyczny, lub też oba czasy były identyczne. Konkretnie ba
dani szybciej stwierdzali, że litery tworzące parę Aa są takie same, aniżeli w przypadku liter tworzących parę AA.
Posner i współpracownicy wyjaśniają to zjawisko w następujący sposób. W przypadku ekspozycji rów
noczesnej człowiek porównuje ze sobą dwa obrazy wzrokowe. Jak stwierdziłem poprzednio, w pierwszej
fazie analizy następuje porównywanie cech fizycznych- jeżeli są one takie same, to badany kończy anali
zę i odpowiada twierdząco. Jeśli zaś cechy fizyczne są odmienne, to następuje druga faza opisywanego pro
cesu - badany nazywa obie litery i porównuje ich nazwy. Inaczej mówiąc, w przypadku doboru nominal
nego musi nastąpić przekodowanie obrazu wzrokowego na reprezentację werbalną. W przypadku
ekspozycji sekwencyjnej człowiek najpierw przechowuje dokładny obraz cech fizycznych litery Gest to,
rzecz jasna, obraz wzrokowy), a po jakimś czasie następuje przekład na kod nominalny (werbalny).
W przypadku pokazywania bodźców jeden po drugim badany porównuje ze sobą tylko ich nazwy. Gdy na
zwy te są identyczne, wówczas analiza bodźców się kończy. Kiedy jednak badany ma zastosować kryterium
identyczności fizycznej, musi wykonać dodatkową operację- musi z powrotem przełożyć nazwę litery na
jej obraz i porównać go z obrazem aktualnie eksponowanej litery. Ten przekład zabiera dodatkowy czas
i dlatego decyzja podejmowana jest później.
Eksperyment Posnera i współpracowników (1969) jest dobrym modelem zjawisk występujących przy
spostrzeganiu przedmiotowym. Gdy mamy do czynienia ze spostrzeganiem znanych przedmiotów, odwo
łujemy się do danych zawartych w naszej pamięci, które najczęściej mają postać informacji zapisanej w dość
abstrakcyjny sposób. Zapis ten może mieć postać opisu werbalnego, a może to być tylko nazwa pewnej ka
tegorii wraz z dotyczącą jej wiedzą. Dane pamięciowe są porównywane z napływającą informacją senso
ryczną, przy czym informacja ta jest w pewien sposób uporządkowana przez nasze narządy zmysłowe. Na
tomiast przy spostrzeganiu przedmiotów całkowicie nowych odwołujemy się nie tylko do pamięci trwałej,
lecz także do podręcznego magazynu naszej pamięci wzrokowej. W magazynie tym zarejestrowane są infor
macje, które niedawno oddziaływały na nasze zmysły.
. .
··· ···· ········ ·· ······ ·· ··· · · ··· ····· · · · ······ ········ ·· ······ · · ····· ·· ·· · · ···· ·· · ··· ··· ····· · ······ ········ · · ······ · ··· ·· ··· ·· ·············· ······· ··· ···· ·· · ·· ··· · · ·· ············ ····· ········· ············ · ······· ······ · · ···· ·· · ····
w znacznym stopniu, obiekt jest rozpoznawany ja Spostrzeganie i rozpoznawanie zależą nie tylko
ko należący do danej kategorii. Najbardziej intere od obiektywnych właściwości przedmiotu, lecz tak
sująca sytuacja pojawia się wtedy, kiedy kategoria że od aktualnego stanu organizmu. Ten stan orga
i dane sensoryczne pokrywają się tylko częściowo. nizmu, warunkujący to, co będzie spostrzegane,
Określony wzorzec stymulacji może pasować do kil określa się mianem gotowości percepcyjnej. Goto
ku kategorii. Typowym przykładem tego zjawiska wość percepcyjna to łatwość wykorzystywania okreś
mogą być figury wieloznaczne. W takich przypad lonej kategorii pamięciowej do danego materiału
kach pojawia się proces, który Bruner określa mia percepcyjnego. Jest ona uzależniona od dwóch grup
nem "sprawdzania dla potwierdzania". Polega on czynników: zewnętrznych i wewnętrznych.
na poszukiwaniu cech krytycznych, które są charak Czynniki zewnętrzne są odpowiedzialne za
terystyczne tylko dla danej kategorii, a nie opisują uczenie się prawdopodobieństwa wystąpienia okreś
innych kategorii. Jednocześnie pomijane są wszyst lonego obiektu w danej kategorii. Jeżeli człowiek
kie pozostałe cechy danego obiektu. Gdy chcemy spodziewa się wystąpienia danego obiektu, to ła
sprawdzić, czy mamy do czynienia z prawdziwym twiej będzie go rozpoznawał. Typowym przykładem
jabłkiem czy też z dobrze wykonaną atrapą, może oddziaływania czynników zewnętrznych jest zjawi
my zobaczyć, w jaki sposób umocowany jest ogo sko torowania (priming). Polega ono na tym, że je
nek, czy można nożem usunąć skórkę i tak dalej, śli wcześniej człowiek został uprzedzony świadomie
pomijamy zaś takie cechy, jak baiWa i kształt. lub nieświadomie o rodzaju bodźców, jakie będą
Psychologowie zajmujący się poznaniem społecznym wskazują, że informacja o rasie drugiego człowieka
wpływa na ocenianie innych bodźców. W eksperymencie Fazio i współpracowników (Fazio, Jackson, Dunton
i Williams, 1995) pokazywano najpierw fotografię przedstawiającą twarz białego lub czarnego człowieka. Na
stępnie proszono badanych o dokonywanie oceny przymiotników, jakie pokazywały się na ekranie kompu
tera. Badani mieli stwierdzać, czy dany przymiotnik jest .. dobry" czy .,zły". Mierzono czas reakcji potrzebny na
dokonanie tej oceny. Badacze przypuszczali, że kiedy znak emocjonalny przymiotnika będzie zgodny ze ste
reotypem osoby białej lub czarnej, czas reakcji ulegnie skróceniu. Oczekiwali, że widok twarzy wyzwoli afekt
pozytywny i negatywny. Wśród przymiotników, na które mieli reagować badani, znajdowały się epitety o wy
dźwięku pozytywnym (.. wspaniały", .. sympatyczny") i o wydźwięku negatywnym (..irytujący", .. wstrętny")
oraz określenia niezwiązane ze stereotypami. Wyniki były zgodne z oczekiwaniami badaczy- stwierdzono,
że osoby białe szybciej reagowały na przymiotniki pozytywne po obejrzeniu fotografii osoby białej, natomiast
w przypadku fotografii osoby czarnej szybciej reagowały na przymiotniki o treści negatywnej. Badanie to ilu
struje współdziałanie procesów poznawczych (aktywizacja stereotypu) i emocjonalnych (wzbudzenie afek
tu) przy regulowaniu prostego zachowania (szybkość reakcji na określenia o różnej treści afektywnej).
:
. .. ..... .... ................................... .................................... ....... ........... . ..... .. . . ... . . .. . . ......... .. . .... .. .. .... . ........ ............ . . . .... . .... . . . . . . .. . ... . ... .. . .. . . . . . . ........ .. .... . . .. . .. ...... :
Ludzie, widząc, że ktoś znalazł się w opałach, gorie, tym wyższa jest ich gotowość. Łatwiej
spoglądają na innych. Jeśli inne osoby nie po można wykorzystać kategorie związane ze zinte
dejmują działania, oznacza to, że interwencja growanym systemem wiedzy aniżeli te wystę
nie jest konieczna. W efekcie osoba, która na pujące w izolacji. Na przykład bardziej dostępna
"
przykład uległa wypadkowi, może nie docze jest kategoria ,jabłko" niż kategoria "kosmita ,
kać się pomocy, ponieważ interpretacja sytu gdyż jabłko jest owocem, przedmiotem jadal
acji przez osobę X jest taka sarna jak interpre nym, częścią świata roślinnego, substancją or
tacja osób A, B i Z, które nic nie zrobiły. Nie ma ganiczną i tak dalej, kosmita zaś jest "tylko"
zatem powodu, by zbliżyć się do ofiary i spraw przybyszem z innego ciała niebieskiego. Nasza
dzić, czy rzeczywiście potrzebuje ona pomocy. wiedza na temat kosmitów jest słabo rozbudo
wana i zintegrowana, dlatego też przedmiot X
Drugą grupę stanowią czynniki wewnętrzne. rozpoznajemy jako jabłko, mimo że naprawdę
Czynniki te są związane z wewnętrzną organizacją może to być kosmita ,jabłkopodobny".
systemu kategorii wykorzystywanych w trakcie spo (3) Konsekwencje motywacyjne. Kategorie zwią
strzegania. Należą do nich: zane z realizowanymi przez człowieka celami
wykazują większą gotowość aniżeli kategorie
(l) Monopol, czyli liczba kategońi wykorzysty obojęme. Łatwiej spostrzegamy te rzeczy w na
wanych przez jednostkę. Im mniejsza liczba szym otoczeniu, które ułatwiają osiągnięcie sto
kategorii, tym monopol silniejszy. Wyobraźmy jących przed nami celów. Wynikałoby stąd, że
sobie skrajny przypadek, że człowiek dysponu nasze spostrzeganie nie jest całkowicie bezstron
je tylko dwiema kategoriami -wszystko, co jest ne i obiektywne, jak sądzi wiele osób. Określenia
spostrzegane, będzie kwalifikowane do jednej typu widzieć coś przez różowe okulary" dokład
"
lub do drugiej. Kategorie te będą wykazywały nie oddają działanie tego czynnika. Z kolei sy
znacznie większą gotowość aniżeli te, które są gnały zagrażające powodują obniżenie gotowo
spotykane u człowieka przechowującego w swo ści percepcyjnej.
im umyśle tysiąc niezależnych kategorii. Wyraź
nie ujawnia się to w przypadku osób przejawia Klasycznym przykładem obniżenia gotowości
jących tendencje do interpretacji czarno-białych percepcyjnej jest zjawisko obronności percepcyjnej.
czy osób dogmatycznych. Jednostki takie są nie Polega ono na podwyższeniu progu rozpoznawania
mal całkowicie niepodame na perswazję, ponie materiału zagrażającego jednostce. Bruner i Post
waż ich gotowość percepcyjna jest niezwykle man (1947) wykazali, że czas ekspozycji potrzebny
wysoka, a poza tym zmiana wykorzystywanej do rozpoznania słów nieprzyzwoitych jest znacznie
kategorii na kategorię przeciwstawną (bo tylko dłuższy aniżeli czas ekspozycji potrzebnej do rozpo
takimi schematami dysponuje osoba dogmatycz znania słów neutralnych emocjonalnie. W pomysło
na) może zburzyć organizację całego systemu wych badaniach zaprojektowanych przez Zajonca
kategorii. Opisane zależności mają poważne (opis tych badań znajdzie Czytelnik w pracy Rey
konsekwencje w psychopatologii. Paranoicy, kowskiego, 1974) stwierdzono, że jest to zjawisko
którzy mają bardzo zintegrowany system uro występujące na poziomie spostrzegania, a nie na po
jeń, dysponują kategorią o wysokiej gotowości ziomie relacji o tym, co jest spostrzegane. Mówiąc
percepcyjnej. Z tego względu ich spostrzeganie dobitniej, ludzie naprawdę mieli kłopoty ze spostrze
może być bardziej tendencyjne aniżeli spostrze ganiem słów nieprzyzwoitych, a stwierdzone wyni
ganie występujące w innych psychozach, w któ ki nie pojawiły się na skutek obaw przed wypowia
rych system urojeń nie jest tak zorganizowany. daniem takich słów w obecności eksperymentatora.
(2) Integracja poznawcza systemu ka tego rii Im . Do sprawy tej wrócono w innych eksperymen
silniej powiązane są ze sobą poszczególne kate- tach, które nieoczekiwanie ujawniły inne interesują-
ce zjawisko. McGinnies (1949) stwierdził, że podpro możliwia pełne rozpoznanie bodźca i przygotowanie
gowa ekspozycja słów nieprzyzwoitych wywoływała najbardziej odpowiedniego sposobu reagowania.
silniejsze pobudzenie autonomiczne. Nie było jednak Gdyby tak faktycznie było, to obronność percepcyj
jasne, czy to silniejsze pobudzenie autonomiczne wią na powinna zniknąć w toku ewolucji. Tak się jed
zało się ze spostrzeżeniem słów tabu, czy też z ha nak nie stało. Musi więc ona pełnić jakieś pozytyw
mowaniem ich wypowiadania. Aby uniknąć tych ne funkcje adaptacyjne. Wydaje się, że funkcje te
trudności interpretacyjnych, Lazarus i MeCieary polegają na uruchomieniu procesów emocjonalnych,
(1951) warunkowali sylaby bezsensowne za pomo które wprawdzie blokują pełne rozpoznanie bodźca,
cą uderzeń prądem elektrycznym. Pewna grupa sylab ale jednocześnie przygotowują organizm do ener
była kojarzona z lekkim uderzeniem prądem elek gicznego działania. Działanie to nie jest już precyzyj
trycznym, inne zaś eksponowano bez jakiegokolwiek nie sterowane przez specyficzną treść bodźca, lecz
wzmocnienia. Następnie wszystkie sylaby były eks tylko przez jego znaczenie emocjonalne. Emocja peł
ponowane podprogowo, a badanych proszono o zga ni tu prostą funkcję orientacyjną. Ta orientacja emo
dywanie, jaka sylaba pojawiła się na ekranie. Okaza cjonalna jest szybsza, ale mniej precyzyjna aniżeli
ło się, że przy sylabach "elektrycznych" występowało orientacja poznawcza, oparta na pełnym rozpozna
silniejsze pobudzenie autonomiczne -jest to interpre niu treści bodźca. W sytuacjach wymagających szyb
towane jako przykład subcepcji, czyli różnicowania kiego działania orientacja emocjonalna jest zapew
bodźców na poziomie reakcji autonomicznych, bez ne lepszym rozwiązaniem adaptacyjnym. Obronność
udziału świadomości. Częstość zgadywania obu grup percepcyjna stanowi zaś przejaw orientacji emocjo
sylab była identyczna. Podobne wyniki uzyskał Perry nalnej i dlatego nie zniknęła z naszego repertuaru
w studium dotyczącym materiału pochodzącego behawioralnego.
z osobistego doświadczenia, a nie specjalnie przygo
towanego na potrzeby eksperymentu. Badał on dzieci,
które były ofiarami nadużyć seksualnych. Z dziećmi 112.4.4. Cykl percepcyjny Neissera.
tymi prowadzono wywiady dotyczące traumatycz Rola eksploracji w spostrzeganiu.
nych przeżyć. Okazało się, że nie pamiętały one tego, Konsekwencje utrwalenia schematów
co spotkało je wcześniej. Podczas badania jednego eksploracyjnych dla spostrzegania -
chłopca rejestrowano pobudzenie fizjologiczne (tęt psychologia reklamy
no) w trakcie wywiadu. Uzyskany zapis ujawniał bar
dzo duży wzrost tęma w porównaniu z wartościami Analiza spostrzegania w kategoriach wzajemnego
zarejestrowanymi podczas zabawy (Perry, 1999). Ba dopasowywania danych sensorycznych i danych pa
danie to i jego rezultaty przedstawiam w ramce 6.1 mięciowych pomija dwa fakty. Po pierwsze, zakła
oraz na rycinie 6.1. da, że spostrzeganie ma charakter reaktywny, to
Cytowane tu wyniki wskazują, że niezależnie od znaczy, że człowiek reaguje jedynie na to, co już się
rozpoznawania treści bodźca (nazwaliśmy to oceną zdarzyło w jego otoczeniu. Po drugie, przyjmuje, że
semantyczną bodźca) występuje rozpoznawanie to otoczenie, a nie człowiek, decyduje o tym, co jest
emocjonalne, ujawniające się w postaci wzmożone spostrzegane. Intuicyjnie czujemy, że oba założenia
go pobudzenia fizjologicznego. A zatem zjawisko są wątpliwe. Neisser próbował rozwiązać te proble
obronności percepcyjnej i pokrewne mu zjawisko sub my w swojej koncepcji cyklu percepcyjnego.
cepcji dostarczają dowodów na to, że proces spostrze Zwraca on uwagę na fakt, że gdybyśmy przyjmo
gania składa się z niezależnych od siebie faz. wali, iż spostrzeganie jest odpowiedzią na zmiany
Na koniec warto zastanowić się nad tym, jakie w otoczeniu, to nasze spostrzeżenia oraz reakcje by
funkcje adaptacyjne pełni obronność percepcyjna. łyby zawsze spóźnione w stosunku do tego, co dzie
Na pierwszy rzut oka blokowanie dostępu do treści je się w naszym otoczeniu. Nawet tak prosta czyn
zagrażających jest nieadaptacyjne, ponieważ unie- ność, jak śledzenie komara, który tylko czyha na to,
• Psychologia poznania
by napić się naszej krwi, byłaby prawie niemożliwa. Neisser powiada, że spostrzeganie ma charak
Trajektoria ruchu komara jest nieregulama, dlatego ter cykliczny, a równoprawnymi częściami cyklu są
też nasze oczy muszą stale zmieniać kierunek ruchu, pobieranie informacji z otoczenia oraz poszukiwa
by utrzymać obraz komara w polu najostrzejszego nie tych informacji. Poszukiwanie informacji kiero
widzenia. Pole to jest bardzo małe, ponieważ obejmu wane jest przez pewne oczekiwania i hipotezy. Te
je zaledwie wycinek o wielkości l minuty kątowej. oczekiwania powstają na podstawie schematów po
Gdybyśmy reagowali tylko na ruchy komara, to na znawczych, które, jak wskazywałem wcześniej, są
sze oczy zawsze zostawałyby w tyle za nim i jego ob również programami uzyskiwania informacji z oto
raz byłby nieostry; w rezultacie nie potrafilibyśmy czenia. Spostrzeganie nie jest zatem samoistnym
także odróżnić komara od innych owadów. procesem, lecz stanowi jeden z elementów proce-
f
\'
. ,�
, J
l .·
··· v.ciiii ·2·:1&:················································ ...... ... ... ..... .. .... ................. ............................... ......... ... .... ................... . . . ...... ....... .... .. . .... . ... .... .. ...........
R A
Rola ruchów gałki ocznej podczas przeszukiwania obrazu i rozpoznawania różnych aspektów spo
I strzeganej sceny
Pierwotnie badanym przedstawiano obraz znajdujący się w lewej górnej aęś<i rydny. Na pierwszym obrazku poniżej oryginalnego znajduje się wykres trajektorii ruchów
gałek ocznych podaas udzielania odpowiedzi na pytanie: .Jaki jest ich status ekonomiany?". Następna aęść przedstawia wykres trajektorii ruchów gałek ocznych pod·
aas udzielania odpowiedzi na pytanie: ,.Co robili przed przybyciem gości?". Natomiast w ostatniej aęści znajdujemy informację o ruchach oau podaas odpowiadania na
pytanie: .Jak byli ubrani?". Można zatem stwierdzić, że proces eksploracji percepcyjnej wyglądał odmiennie w zależności od rodzaju poszukiwanych informacji.
Źródło: Solso, 2001.
sów odpowiedzialnych za sterowanie zachowaniem. jest rzeczywiście wielozmysłowy, ponieważ obejmu
Neisser pisze: je nie tylko dane wzrokowe, lecz także informacje
smakowe. Są grzyby bardzo podobne do borowi
.,Spostrzeganie jest oaywiście procesem konstrukcyjnym, lecz to, ków, można powiedzieć, że wyglądają nawet bar
co konstruowane, nie jest obrazem umysłowym pojawiającym dziej "borowikowato", ale są bardzo gorzkie. W ta
się w świadomości, który ma być podziwiany przez wewnętrz kim przypadku potrzebny jest test smakowy w celu
nego ałowieka. W każdym momencie obserwator tworzy ocre rozstrzygnięcia, czy nasza zdobycz jest borowikiem
kiwania dotyaące pojawienia się pewnych informacji; oczekiwa czy też goryczakiem.
nia te umożliwiają przyjęcie nowych informacji, kiedy te pojawią Są też sytuacje, kiedy spostrzeganie zapocząt
się w otoaeniu" (Neisser, 1976, s. 20). kowane jest przez procesy eksploracji. Wykonywa
nie pewnych ruchów oczu i głowy, na przykład roz
W ten sposób oczekiwania stają się planem uzy glądanie się wokół, może dostarczyć nam informacji
skania większej liczby informacji. Bardzo wyraźnie o potencjalnym niebezpieczeństwie. Ta informacja
widać to w analizie ruchów gałek ocznych pojawia jest wprowadzana do istniejących schematów po
jących się podczas przeszukiwania otoczenia. W ba znawczych, schematy ulegają modyfikacji, zmodyfi
daniach przeprowadzonych przez Yarbusa (1967) kowane schematy z kolei uruchamiają procesy eks
pokazywano ludziom ten sam obraz i zadawano róż ploracji i tak dalej.
ne pytania dotyczące przedstawionej sceny (zob. Oczywiście pojawia się pytanie, jak to było na
rycina 2.16). Kiedy ludzie odpowiadali na pytanie, początku - czy przypadkiem u małego dziecka nie
jaki jest status ekonomiczny postaci przedstawionych było tak, że spostrzeganie rozpoczynało się faktycz
na obrazie, trajektoria ruchów gałki ocznej przedsta nie od odbioru danych zmysłowych? Sprawa jest
wiała się inaczej niż wtedy, kiedy proszono ich o pró dość złożona. Neisser, jak wskazywałem wcześniej,
bę odgadnięcia tego, co ludzie ci robili przed przy przyjmuje istnienie wrodzonych schematów. Są to
byciem gościa. Dzięki zmieniającej się serii ruchów jednak nie tyle schematy, które już zawierają pew
z tego samego obrazu badani wyodrębniali zupełnie ne informacje na temat świata, ile schematy eksplo
inny zbiór danych percepcyjnych. racyjne, czyli schematy uzyskiwania informacji na
Odwołując się do ryciny 2.16, można powie temat świata. Neisser zwraca uwagę na to, że spo
dzieć, że dzięki zróżnicowanym procesom eksplo strzeganie ma charakter wielozmysłowy, że po ode-
racji dostępna informacja percepcyjna ulegała zmia
nie, to z kolei modyfikowało schemat, a w dalszej
kolejności prowadziło do nowej eksploracji. Pozwa
Dostępna
la to zrozumieć, dlaczego w obiektywnie tym sa informacja
mym otoczeniu ludzie żyją w różnych światach su w otoczeniu
biektywnych.
Pełny cykl percepcyjny przedstawia rycina 2.17.
Zgodnie z tą koncepcją spostrzeganie jest czyn
nością ciągłą, która nie ma wyraźnie zaznaczonego
początku ani końca. Są takie sytuacje, w których
zapoczątkowuje je odbiór informacji z otoczenia, Eksploracja
pamięciowy
Kieruje
tak jak przyjmowano w klasycznych teoriach spo
strzegania. Bywają jednak i takie sytuacje, kiedy za
początkowuje je schemat. Na przykład kiedy szu l···iłvciiiiA'·z·:17·:··················································· ...
... ...... ..... . ..
..... .. . .
braniu jednej informacji małe dziecko poszukuje in spostrzeganego obiektu, lecz także czynności, które
nych. Nie jest tu oryginalny, ponieważ o podobnym poprzedzały uzyskanie tych informacji. "Obmacu
zjawisku pisał też polski psycholog Stefan Szuman jąc" jakiś przedmiot wzrokiem, dowiadujemy się nie
w swojej rozprawie Geneza przedmiotu (1932). tylko tego, jakie są jego właściwości, ale też reje
Szuman pokazał, że proces poznawania przed strujemy sekwencję ruchów (vide sekwencja fazo
miotu przez małe dzieci realizowany jest w ramach wa u Hebba, o której wspominałem wcześniej).
specyficznej sekwencji. Dziecko najpierw poznaje Dzięki schematom eksploracyjnym jednostka
przedmiot za pomocą telereceptorów, a więc za po uczy się specyficznych sposobów pobierania informa
mocą wzroku i słuchu, a kończy proces poznawa cji z otoczenia. Do takich sposobów należą techniki
nia za pomocą kontaktoreceptorów, czyli dotyku przeszukiwania wzrokowego. Precyzyjne sterowanie
i smaku. Dzięki temu obraz przedmiotu ma charak ruchami oczu pozwala na utrzymanie obrazu jakiegoś
ter wielozmysłowy, a poza tym dziecko może zwe obiektu w polu najostrzejszego widzenia. Z kolei tra
ryfikować dane o mniejszej wiarygodności za pomocą jektoria ruchów gałki ocznej pozwala na uzyskanie
danych o większej wiarygodności. Dane wzrokowe dodatkowych informacji na temat kształtu obiektu.
czy słuchowe cechują się mniejszą wiarygodnością Gałki oczne poruszają się bowiem w taki sposób, że
-przedmiot nie musi naprawdę być taki, na jaki wy obwodzą kontur obiektu. Na rycinie 2.10 przedstawi
gląda. Najprostszym przykładem jest choćby położe łem taką sytuację w przypadku spostrzegania prosto
nie na osi góra- dół. Na siatkówce oka powstaje kąta. Analogiczne zależności występują również przy
obraz przedmiotu obrócony o 180 stopni. Zwykle spostrzeganiu figur złożonych.
jednak widzimy obraz w normalnym położeniu. Jest Precyzyjne sterowanie ruchami gałki ocznej ma
to możliwe dzięki temu, że mózg uczy się odwracać także kluczowe znaczenie dla czytania. Osoby, któ
obraz siatkówkowy na podstawie danych dotyko re potrafią czytać, nie czytają pojedynczych liter,
wych i kinestetycznych. Dane te cechują się znacznie lecz całe słowa lub frazy. Oczy poruszają się po czy
większą wiarygodnością. Pozwalają one zweryfiko tanym tekście skokowo. Oto przykład takich ruchów
wać informacje uzyskane za pomocą telereceptorów. skokowych występujących w trakcie czytania zda
Natomiast zaletą informacji uzyskiwanych za pośred nia: Emocje mogą stać się źródłem satysfakcji, ale
"
nictwem telereceptorów jest to, że sygnalizują one mogą też być przekleństwem". Zapiszmy to zdanie,
wystąpienie bodźców znajdujących się w pewnej od oznaczając cieniem partie rejestrowane w kolejnych
ległości od organizmu, a więc organizm dzięki temu fazach czytania.
zyskuje pewien zapas czasu pozwalający na przygo
towanie się do właściwej reakcji. Emocje mogą stać się źródłem satysfakcji, ale mogą też być
Można zatem stwierdzić, że Szuman opisał pro przekleństwem.
sty schemat eksploracyjny pozwalający małemu
dziecku na stworzenie obrazu przedmiotu. Neisser Zdanie to jest odczytywane w czterech "tak
nie mógł znać pracy Szumana opublikowanej po pol tach". Oko zatrzymuje się na częściach oznaczonych
sku (przekład angielski ukazał się dopiero w 1995 cieniem i na częściach jasnych. Przez chwilę pobie
roku), ale powtórzył jego pomysł w innym kontek rana jest informacja wzrokowa, a następnie oko
ście teoretycznym (por. też Maruszewski, 1995). przeskakuje do następnej części. Skoki te muszą być
N eisser zwraca uwagę na fakt, że schematy eks bardzo precyzyjnie planowane, gdyż w przeciwnym
ploracyjne mogą mieć bardzo zróżnicowany charak razie albo pewne słowa lub ich części będą czytane
ter. Schematy te nie tylko pozwalają na wielozmy dwukromie, albo też jednostka będzie połykała nie
słowe poznanie przedmiotu, lecz także dostarczają które słowa. Zaburzenie mechanizmu sterującego
informacji ukierunkowujących proces spostrzega ruchami gałek ocznych może doprowadzić do po
nia. W trakcie eksploracji człowiek odbiera coraz to wstania dysleksji Gest to oczywiście jedna z wielu
nowe informacje; dotyczą one nie tylko właściwości możliwych jej przyczyn).
Znajomość schematów eksploracyjnych związa je wzrok odbiorcy w specyficzne miejsce (zob. rycina
nych z czytaniem ma bardzo duże znaczenie prak 2.18). Wyraźnie widać, że reklama ta ma podtekst
tyczne. Dzięki niej można przykuć uwagę odbiorcy do seksualny, choć na poziomie powierzchownym do
pewnych informacji, można też doprowadzić do te tyczy ona czegoś zupełnie innego.
go, że pewne informacje staną się zupełnie niedostęp Schematy eksploracyjne mają nie tylko charak
ne. Bywa to wykorzystywane na przykład w reklamie. ter czysto percepcyjny. Ludzie nie poszukują wy
Polskie prawo zabrania reklamy alkoholu, do łącznie schematów, które pozwalają dostrzec cechy
puszcza natomiast reklamowanie napojów bezalko zmysłowe przedmiotu. Poszukują także cech niedo
holowych, na przykład piwa bezalkoholowego. Spo stępnych bezpośrednio. Takimi cechami mogą być
ty reklamowe, jakie można oglądać w telewizji, pewne abstrakcyjne albo ukryte właściwości jakie
zawierają reklamy wielu gatunków piwa. Swego goś obiektu. Na przykład w procesie atrybucji czło
czasu pojawiał się slogan "Piwo *** (nie podaję na wiek nieustannie stara się odpowiedzieć na pytanie,
zwy tego piwa, by nie zostać posądzonym o krypto dlaczego ktoś zachował się tak, a nie inaczej. Sfor
"
reklamę) nieźle buja . Nie jest to jednak piwo zwy mułowanie tej odpowiedzi wymaga użycia złożone
kłe, jak wydawałoby się na pierwszy rzut oka, lecz go procesu wnioskowania. Ten proces pozwala mię
bezalkoholowe. Napis "Piwo bezalkoholowe" jest dzy innymi na wykrycie intencji jednostki, a więc
jednak umieszczony pionowo i bardzo trudny do celów, jakie zamierza ona zrealizować. Dzięki temu
odczytania. Nasze schematy eksploracyjne pozwala można przewidywać, jakie zachowania podejmie
ją na czytanie tekstu od lewej do prawej, a nie od ona w najbliższym czasie. Różne możliwości rozwi
góry do dołu. Napis pisany od góry do dołu byłby nięcia koncepcji cyklu percepcyjnego Neissera przed
z kolei łatwo czytelny dla Japończyków, którzy wła stawiam w innym miejscu (Maruszewski, 1992).
śnie w ten sposób zapisują teksty. Problem jednak Schemat zaproponowany przez tego autora może
polega na tym, że reklamy piwa nie są czytane przez zostać rozwinięty w taki sposób, że obejmuje on nie
Japończyków, ale przez Polaków, którzy nie dostrze tylko cykl percepcyjny, lecz także cykl poznawczy.
gają napisu umieszczonego po lewej stronie (też nie
przypadkowo, ponieważ informacja z lewej części
pola widzenia jest analizowana przez półkulę pra
wą, która nie specjalizuje się w czytaniu) i traktują
reklamę jako reklamę piwa po prostu, nie zaś piwa
bezalkoholowego.
Schematy eksploracyjne związane z czytaniem
mogą również przykuwać uwagę odbiorcy. Dariusz
Doliński (1999) zauważa, że kiedy oko swobodnie
porusza się po stronicy gazety, łatwo zatrzymuje się
w prawym górnym rogu. To miejsce szczególnie przy
kuwa uwagę i tam reklamodawcy powinni umiesz
czać ważne informacje. Notabene pisma publikujące
płatne ogłoszenia różnicują ceny ze względu na miej
sce na stronie i ta część strony jest zazwyczaj najdroż
sza. Innym przykładem jest reguła ruchu. Oko za
zwyczaj podąża w kierunku wskazywanym przez
palec albo przez kierunek wzroku osób przedstawio Oko po przeaytaniu wyrażenia .TRWAŁE & piękne" wędruje w stronę sylwet·
nych w reklamie. Można także wykorzystać kierunek ki kobiety. Nie wiadomo. jaki związek zachodzi pomiędzy osobą a oknem, ale
nie o to przecież chodzi. Ważne, by widok okna budzil w odbiorcy pozytyw·
ruchu gałki ocznej wymuszony przez odczytywanie ne skojarzenia i zachęcał do kupna.
napisu. Reklama jednego z producentów okien kieru-
• Psychologia poznania
" ..
-� :'\ �>..
2. 5. Ekologiczna koncepcja spostrzegania
. �-
A
Reprezentacja świata Podmiot
Świat zewnętrzny
- zwykle w postaci -poznanie
lub wewnętrzny
schematu reprezentacji
B
Uporządkowana informacja Podmiot
uzyskiwana za pośrednictwem -poznanie
umiejętności percepcyjnych bezpośrednie
powiedzieć, że strukturę spostrzeżenia charaktery wie danych zmysłowych za pomocą odwołania się
zuje homomorfizm w stosunku do rzeczywistości. do wyższych procesów psychicznych. Wprawdzie
Mówiąc inaczej, może zdarzyć się tak, że różne schemat pamięciowy osoby X, do którego odwołuję
bodźce zaliczane są do tej samej kategorii. Nato się przy interpretacji danych sensorycznych, nie mu
miast koncepcja percepcji bezpośredniej postuluje si być bardzo dokładny, ale mogę spróbować wy
izomorfizm - każdy bodziec tworzy oddzielne spo szukać w pamięci specyficzne informacje dotyczą
strzeżenie. Schematycznie ilustruje to rycina 2.21 ce tej osoby, umożliwiające zwiększenie precyzji
przedstawiająca spostrzeżenia trzech kropek. spostrzegania i rozpoznawania.
Odwzorowanie bomomorficzne jest wprawdzie
bardziej oszczędne, ale wskutek tego traci pewną
liczbę szczegółów. 11 2.5.2. Percepcja bezpośrednia
Cała dyskusja między tymi dwoma stanowiska świata zewnętrznego
mi sprowadza się do tego, czy możliwe jest popraw
ne spostrzeganie i poprawna adaptacja przy reduk Koncepcja percepcji bezpośredniej została sformuło
cji liczby dostępnych szczegółów. Zauważmy, że wana przez Jamesa Gibsona (1979) i była rozwija
koncepcje konstruktywistyczne mogą kompensować na przez jego żonę Eleanor Gibson (1991), która
braki w dokładności obrazu tworzonego na podsta- zajmowała się rozwojem procesów spostrzegania.
Gibson uważał, że do organizmu dociera bardzo
bogata informacja, uporządkowana w postaci tak zwa
nego szyku optycznego (optic array). Szyk optyczny
Świat rzeczywisty Spostrzeżenie
to światło o zróżnicowanej intensywności, padające
z różnych kierunków. Dzięki tej informacji możemy
D D
A stworzyć wiemy obraz świata. Nie musimy przy tym
sięgać do danych pamięciowych jako podstawy ka
tegoryzowania napływających bodźców.
Rozpocznijmy od prostej obserwacji. Wyobraź
my sobie sytuację, w której obserwujemy wahadło
�
� co
B
zegara. Kiedy wahadło to się porusza, a nasza gło
wa jest nieruchoma, wtedy obraz na siatkówce rów
.d .e nież się porusza. Analogiczny ruch obrazu na siat
kówce możemy uzyskać wtedy, gdy wahadło będzie
nieruchome, a sami będziemy ruszali głową w pra
RYCINA 2.21. wo i w lewo. Od strony subiektywnej odróżnienie
Porównanie spostrzeżeń powstałych w sys obu sytuacji nie sprawia żadnego kłopotu, mimo że
temie odwzorowania hornamorficznego (cha w obu przypadkach występował identyczny ruch ob
teorii spostrzegania - część Al oraz w syste strzegania, która odwołuje się wyłącznie do danych
mie odwzorowania izomorficznego (charakte dostarczanych przez narządy zmysłowe, jest niewy
rystycznego dla teorii percepcji bezpośred starczająca.
niej - część Bl Co pozwala na odróżnienie obu opisanych sy
tuacji? Pierwsza odpowiedź, jaka przychodzi nam
W aęści A punkty c i d są spostrzegane jako jeden element- jako krótka linia.
Punkty te będą widziane jako krótka linia, gdy odległość między nimi będzie
na myśl, dotyczy wyłącznie danych percepcyjnych:
mniejsza od progu różnicy. Mogą być również spostrzegane jako linia, gdy gdy głowa jest nieruchoma, a wahadło się porusza,
u jednostki wystąpi oaekiwanie pojawienia się linii. Mamy tu jeszae jedno po·
to na siatkówce występuje ruch spostrzeganego wa
twierdzenie tego, że złożone procesy poznawae modylikują spostrzeganie.
Źródło: opracowanie własne. hadła, obraz tła zaś pozostaje nieruchomy. W dru-
giej sytuacji-kiedy sami poruszamy głową-rucho lej. Właśnie dzięki "afordancjom" możemy przedmio
wi obrazu wahadła na siatkówce towarzyszy ruch ty spostrzegać bezpośrednio-widzimy bezpośrednio,
obrazu tła. że stół jest do jedzenia i pisania, tak samo jak widzi
Takie rozwiązanie jest jednak niewystarczające. my, że stół ma nogi i jest zrobiony z drewna (Gibson,
Kiedy wyeliminujemy wskaźniki związane z tłem (na 1979). Dlatego też nie wchodzimy w okna wystawo
przykład wahadło umieścimy w zaciemnionym po we, ponieważ nie pozwala nam na to grube szkło, nie
mieszczeniu, którego ściany są jednolicie czarne), próbujemy stąpać po powierzchni wody, ponieważ
nadal potrafimy odróżniać sytuację, w której porusza uniemożliwia nam to jej płynna natura, i tak dalej.
się wahadło, od tej, w której to my poruszamy gło Spostrzeganie bezpośrednie opiera się nie tyle na
wą. Odróżnienie od siebie obu tych sytuacji jest moż wyodrębnianiu pojedynczych cech, ile na wyodręb
liwe dzięki temu, że elementem spostrzegania jest nianiu niezmienników. Niezmienniki to specyficzne
nasza aktywność motoryczna- w jednym przypad układy cech, które pozostają stałe w zmieniających
ku aktywność ta nie występuje, w drugim zaś głowa się warunkach spostrzegania. Tu "gibsonowcy" na
jest w ruchu. Ten ruch jest rejestrowany przez prio wiązują pośrednio do psychologii postaci, w której
prioceptory i kora mózgowa otrzymuje inne infor również przyjmowano, że spostrzegamy struktury łą
macje aniżeli w poprzedniej sytuacji. Nie musimy czące cechy, a nie same cechy. Tę samą melodię mo
wcale odwoływać się do zarejestrowanego w parnię żemy zagrać w tonacji c, ale możemy ją również za
ci schematu zegara, zawierającego poruszające się grać w g. Nadal będziemy ją spostrzegali jako tę samą
wahadło- do spostrzeżenia zegara wystarczy infor melodię, mimo że zmianie uległa tonacja.
macja percepcyjna, tyle że w przeciwieństwie do Przedstawimy teraz kilka przykładów niezmien
wcześniejszych koncepcji, informacja ta zawiera ele ników.
menty motoryczne. O roli aktywności motorycznej Na rycinie 2.22 niezmiennikiem jest stosunek
w trakcie spostrzegania pisał także N eisser w swojej wielkości do odległości. Obie te cechy rejestrowane
koncepcji cyklu percepcyjnego, omówionej wcześniej. są przez układ wzrokowy na podstawie niezależ
Przedstawiony przykład wskazuje na jeszcze jed nych wskaźników. Pomimo że cechy drzew reje
ną rzecz. Docierająca do nas informacja ma charak strowane przez siatkówkę są zmienne, potrafimy je
ter kontekstowy, a my jesteśmy zaprogramowani do spostrzegać jako stałe. Jednocześnie, gdy będziemy
odbierania i interpretacji takiej informacji kontek podchodzili do tych drzew, będą one w coraz więk
stowej. Spostrzeganie wahadła odwołuje się nie tyl szym stopniu wypełniały pole naszego widzenia; ko
ko do ruchu wahadła, lecz także do zachowania się nary znajdujące się na wierzchołku drzewa znikną,
tła oraz do kontekstu wewnętrznego, związanego ze a coraz dokładniej będziemy odróżniali od siebie
spostrzeganiem ruchów gałek ocznych. W ekspery poszczególne liście znajdujące się na wysokości na
mentach laboratoryjnych taka informacja konteksto szych oczu lub nieco powyżej. Tu pojawia się kolej
wa nie jest dostępna, występuje ona w naturalnym na konfiguracja skorelowanych cech pozwalających
środowisku, dlatego też teorię percepcji bezpośred stwierdzić, czy znajdujemy się blisko drzewa, czy
niej określa się mianem teorii ekologicznej. też w większej od niego odległości.
Koncepcja ta zakłada, że nie tylko spostrzegamy Jeszcze bardziej zagadkowa sytuacja pojawia się
całe obiekty, ale ujmujemy je jako coś, co umożliwia wówczas, gdy te same kształty są raz widziane jako
nam pewne działania (affordances4). Są to "akty lub wklęsłe, a raz jako wypukłe. Te, które są spostrze
zachowania, których wykonanie umożliwiają nam gane jako wklęsłe, mają dolną część jaśniejszą, na
pewne obiekty, miejsca lub zdarzenia" (Michaels i Co tomiast te, które widzimy jako wypukłe, mają ja
rello, 1985, s. 42). Na przykład łóżko daje nam moż śniejszą część górną. W normalnym spostrzeganiu
liwość spania, stół jest do jedzenia i pisania, i tak da- sytuacja taka wynika stąd, że światło niemal zawsze
• Pojęcie alfordanas jest nieprzet:łumaczalne. Można było wykorzystać kalkę językową .afordancja", ale takie rozwiązanie jest bardzo niezręczne.
• Psychologia poznania
nym naciskom selekcyjnym i ich ewolucja w toku sobie związku między obiektem a stanem organi
rozwoju emocjonalnego może przebiegać różnymi zmu (ibidem, 1999, s. 132). Fakt uświadomienia so
drogami. Możliwa jest taka sytuacja, że dane nale bie owego związku przez podmiot pełni istotne
żące do tych trzech grup będą od siebie niezależne, funkcje regulacyjne, między innymi dzięki mechani
albo też będą ściśle ze sobą związane. Dlatego czło zmowi generalizacji pozwala na przeniesienie tej
wiek przechodzi przez edukację emocjonalną, wiedzy na inne, podobne obiekty, ponadto zwrot
w wyniku której dowiaduje się o swoich uczuciach nie pozwala na oznakowanie pobudzenia fizjolo
i pragnieniach. Uczy się potem,"[... ] jak reagować gicznego jako symptomu strachu.
na swoje uczucia i pragnienia w różnych kontek W przypadku emocji wtórnych, jak twierdzi Da
stach społecznych" (Buck, 1994, s. 99). Uczenie się masio, proces ulega znacznej komplikacji ze wzglę
spostrzegania własnych emocji, będące elementem du na fakt, że bodźce emotogenne nie aktywizują
edukacji emocjonalnej, różni się od uczenia się spo bezpośrednio struktur podkorowych (głównie ciała
strzegania świata zewnętrznego. migdałowatego), ale powodują aktywizację odpo
Spostrzeganie emocji przebiega nieco inaczej wiednich struktur w korze mózgowej. Pobudzone
u małego dziecka, a inaczej u człowieka dorosłego. struktury kory mózgowej generują wyobrażenia
U małego dziecka dominuje spostrzeganie- zarów związane z sytuacją emotogenną. Dopiero wyobra
no u siebie, jak i u innych - emocji pierwotnych, żenia- dzięki związkom nabytym w doświadczeniu
osoba dorosła zaś ma możliwość korzystania z ca indywidualnym (uczucia) - aktywizują struktury
łego spektrum emocji czy z całej złożonej palety podkorowe. Proces spostrzegania bodźców emoto
własnych emocji. Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, gennych i uruchomienie procesu generowania wy
że zarówno emocje pierwotne, jak i wtórne mają obrażeń wymaga refleksji (niekoniecznie świado
odmienne mechanizmy powstawania, co oznacza, mej), odwołania się do doświadczenia, które nie jest
że inne korelaty procesu emocjonalnego stanowić już doświadczeniem gatunkowym, ale indywidual
będą podstawowe, a inne - pomocnicze źródło nym, i które w niewielkim stopniu może być przy
w procesie spostrzegania. Zbliżona koncepcja zosta datne do spostrzegania emocji u innych. Zauważmy,
ła zaproponowana przez Cacioppo i jego współpra że powstanie stanu emocjonalnego obejmuje już
cowników (Cacioppo, Berntson, Larsen, Poehlmann więcej stadiów i angażuje większe obszary mózgu,
i lto, 2005). Ponieważ ich praca dostępna jest w ję a tym samym wymaga od podmiotu większej wraż
zyku polskim, zachęcam Czytelników, by samo liwości percepcyjnej w przypadku jego spostrzega
dzielnie się z nią zapoznali. nia. Dzięki owym reprezentacjom wyobrażeniowym,
Sygnalizowany tu podział na emocje pierwotne które stanowią pierwszy etap generowania złożone
i wtórne nawiązuje do koncepcji Damasio (1999). go doznania emocjonalnego, jednostka może sama
Damasio za pierwotne uważa emocje stanowiące generować emocje wtórne, bez rzeczywistych kon
naturalną i z góry (preorganized, prewired) zorgani tekstów sytuacyjnych.
zowaną odpowiedź na dobrze zdefiniowaną klasę Wynika stąd, że emocje pierwotne mogą być
bodźców; mają one charakter wrodzony i są uru spostrzegane głównie dzięki mechanizmom "aferen
chamiane automatycznie. Widok dużego, szybko tacji wstecznej", to jest na podstawie rejestrowania
zbliżającego się obiektu wywołuje pierwotnie emo zmian w organizmie, które pojawiły się w wyniku
cję strachu, sprowadzającą się do kompleksu reak działania bodźca emotogennego. Natomiast w przy
cji autonomicznych, ekspresyjnych (mięśniowych) padku emocji wtórnych dochodzi dodatkowe źró
i neurochemicznych. U dorosłego człowieka proces dło informacji - są nim wyobrażenia czy, szerzej,
spostrzegania na tym poziomie nie ulega zakoń psychiczna reprezentacja emocji, za pomocą których
czeniu, gdyż jako następna faza (czy trafniej: kore jednostka aktywizuje struktury podkorowe. Wyobra
lat emocji) pojawia się uczucie w stosunku do obiek żenia te są dostępne introspekcyjnie, a ich oddzia
tu, który wywołał emocję; jest to uświadomienie ływanie na strUktury podkorowe następuje w sposób
automatyczny i nieświadomy. W tym miejscu zga złożonych bodźców emocjonalnych. Chodzi tu
dzam się z Rossim (1995), że "daleko nam jeszcze do przede wszystkim o spostrzeganie emocji wtórnych.
rozumienia złożonych mechanizmów, które pozwa Własne doświadczenie zarejestrowane w pamięci
lają przenosić informację z poziomu semantycznego emocjonalnej nie zawsze jest świadomie dostępne,
[wyobrażenie- T. M.] na somatyczny" (s. 38). ale modyfikuje ono interpretację nowych informacji.
W przypadku emocji wtórnych nie zawsze treść Natomiast w przypadku spostrzegania emocji pier
emocji doświadczana na poziomie świadomym od wotnych uruchamiane są mechanizmy opisywane
powiada zmianom fizjologicznym charakterystycz przez koncepcję percepcji bezpośredniej. Ludzie po
nym dla tej emocji. Wprowadzone przez nas roz szukują niezmienników percepcyjnych, a także wy
różnienie świadome/nieświadome spostrzeganie czy odrębniają pewne cechy krytyczne, pozwalające
rozpoznawanie wiąże się z licznymi zaburzeniami szybko rozpoznać daną emocję i podjąć odpowied
procesów emocjonalnych będących efektem trau nie działanie.
matycznych wydarzeń. To złożone zagadnienie sta Wiedza dotycząca spostrzegania własnych emo
ło się przedmiotem naszej analizy w odrębnym ar cji rozwija się bardzo szybko i zapewne w tej dzie
tykule (Ścigała i Maruszewski, 1999). dzinie będziemy świadkami wielu odkryć. Coraz
Przedstawione tu uwagi sugerują, że spostrzega częściej też psychologowie zaczynają zdawać sobie
nie własnych stanów wewnętrznych można wyja sprawę z tego, że analiza spostrzegania własnych
śniać, odwołując się do istniejących teorii spostrze emocji nie może abstrahować od danych neurobio
gania. Proces uczenia się spostrzegania emocji logicznych (LeDoux, 2000). Dlatego też za kilka lat
pozwala na wykształcenie reprezentacji psychicz będziemy musieli na nowo przeanalizować proble
nych, które są wykorzystywane przy interpretacji my, które wydawały się już dawno rozwiązane.
PYTANIA KONTROLNE
� Co różni bodźce dystalne od proksymalnych?
� W procesie spostrzegania dochodzi do konfrontacji dwojakiego rodzaju danych. O jakie dane chodzi?
� Na czym polega gotowość i obronność percepcyjna?
� Jakiego rodzaju kody wykorzystywano w eksperymentach Posnera i jego współpracowników?
� Jakie elementy wchodzą w skład cyklu percepcyjnego Neissera?
� Czym są niezmienniki percepcyjne i w jakiej koncepcji spostrzegania wykorzystywane jest to po
jęcie?
� Jakie znaczenie w wyjaśnianiu relacji między wrażeniami i spostrzeżeniami mają zasady Werthei
mera?
� Dlaczego zasada figury i tła jest traktowana jako dowód przemawiający na rzecz jednej z kla
sycznych teorii spostrzegania?
Uwaga
W kokpicie współczesnych samolotów pasażerskich cza możliwości ich przetworzenia. Do tego wszyst
znajdują się setki różnego rodzaju zegarów i wskaź kiego dochodzą myśli dotyczące raty najbliższego
ników. Pokazują one nie tylko to, na jakiej wysoko kredytu albo dziwnego zachowania szefa podczas
ści leci samolot, jaką temperaturę ma olej, z jaką mo ostatniego spotkania.
cą pracują silniki, czy samolot przechylony jest na Partnerzy pilota siedzący w wieży kontrolnej
skrzydło i z jakim kursem leci, lecz także to, czy pod również mają przed sobą olbrzymią liczbę informa
wozie jest wysunięte czy schowane. Lista ta jest oczy cji pojawiających się na ekranach monitorów. Widzą
wiście nieporównanie dłuższa. Na dodatek pilot wi samoloty znajdujące się w różnych odległościach od
dzi, co dzieje się na zewnątrz samolotu- czy maszyna lotniska, kursy, jakimi się poruszają, ich wysokości.
zbliża się do chmury, czy też przed nią rozpościera się Warto podkreślić, że znaczna część tych informacji ma
bezchmurne niebo. Czasami też widzi pod samolo charakter symboliczny i jest niezrozumiała dla prze
tem morze ciągnące się aż po horyzont. Słyszy infor ciętnego człowieka. Na monitorach pojawiają się nie
macje z najbliższej wieży kontrolnej Geśli znajduje tyle obrazy lecących samolotów, ile ich odbłyski rada
się w jej zasięgu) oraz to, jak pracują wszystkie silni rowe. Na podstawie różnych wskaźników operatorzy
ki. Docierają do jego uszu informacje od drugiego pi potrafią stwierdzić, jakiego rodzaju samolot zbliża się
lota, a także od reszty załogi pokładowej. Jego na do lotniska, czy leci kursem prawidłowym czy nie.
rząd równowagi informuje go, czy samolot wznosi Kierowca samochodu stoi przed nieporównanie
się czy obniża wysokość. Informacje z narządu rów łatwiejszym zadaniem. W polu jego widzenia znaj
nowagi konfrontowane są z informacjami wzroko duje się stosunkowo niewiele wskaźników, ale i tak
wymi. Gdy dane wzrokowe nie są dostępne, może on wśród nich można wyróżnić takie, które mają klu
rejestrować tylko informacje pochodzące z kanałów czowe znaczenie dla prowadzenia (na przykład
półkolistych, wskazujące na przykład na to, czy samo prędkość), jak i takie, które mają znaczenie peryfe
lot obniża wysokość czy też się wznosi. Kiedy infor ryjne (częstotliwość stacji odbieranej przez radio).
macje wzrokowe są dostępne, pilot może się znaleźć Jednak w czasie jazdy może na niego oddziały
w sytuacji konfliktu poznawczego. Wyobraźmy so wać wiele bodźców rozpraszających uwagę, czyli
bie, co się dzieje w momencie, kiedy samolot zbliża dystraktorów. Może to być widziana kątem oka
się do ukośnej chmury opadającej ku ziemi. Pilot nie dziewczyna idąca chodnikiem, może to być dzwo
widzi ziemi, widzi tylko ową chmurę. Nie spogląda na niący telefon komórkowy. Jak pamiętamy z rozdzia
wysokościomierz i lecąc równolegle do tej chmury, łu l, rozmowy przez telefon komórkowy, niezależ
jest przekonany, że leci poziomo. Gdy podstawa nie od tego, czy jest to aparat głośnomówiący czy
chmury jest bardzo nisko, pilot może ujrzeć ziemię tradycyjny, znacznie pogarszają efektywność prowa
zbyt późno, by udało mu się wyrównać lot samolotu1• dzenia (Strayer i Johnston, 2001). Badania te wy
Do pilota mogą dochodzić również zapachy. Może to kazały na przykład, że rozmawianie przez telefon
być nie tylko zapach kawy parzonej przez stewarde komórkowy zwiększa ponad dwukrotnie częstość
sy, lecz także woń topiącej się instalacji elektrycznej przeoczenia czerwonego światła.
lub jakiś inny zapach. Wreszcie, odbiera on wibracje Nawet w trakcie zwykłej rozmowy występuje
związane z pracą silnika. znaczne zaangażowanie uwagi. Musimy nie tylko
Przykład ten wskazuje, że liczba informacji do skupiać się na tym, co mówi do nas druga osoba, lecz
cierających w każdej sekundzie do pilota przekra- także przygotowywać odpowiedzi na jej słowa.
W trakcie przygotowywania tych odpowiedzi zwy .. Uwaga to system odpowiedzialny za selekcję informacji i zapo
kle bierzemy pod uwagę ich konsekwencje - zarów bieganie negatywnym skutkom przeładowania systemu poznaw
no krótkoterminowe, jak i długoterminowe. Koncen czego przez nadmiar danych" (2006, s. 178).
trujemy także uwagę na ekspresji emocjonalnej
naszego interlokutora. Spośród różnych wskaźników Charakterystyczną cechą uwagi jest to, że ograni
mimicznych i pantomimicznych skupiamy się na cza ona liczbę odbieranych bodźców czy możliwość
tych, które trudno kontrolować. Na przykład mniej podejmowania wysiłku związanego z podejmowa
szą wagę przywiązujemy do uniesienia kącików ust niem pewnych działań, czy też możliwość wykony
ku górze niż do akcji mięśni otaczających gałkę wania kilku różnych czynności. Przed tym ostatnim
oczną. To pierwsze możemy łatwo kontrolować, by przestrzegali nas rodzice, zabraniając na przykład jed
udawać pozytywny stan emocjonalny, z drugim na noczesnego jedzenia i mówienia. Potem jednak, jako
tomiast sprawa jest znacznie trudniejsza. Kiedy bo dorośli, przekonaliśmy się, że niektóre czynności mo
wiem uśmiechają się do nas oczy drugiej osoby, wie żemy bezkarnie wykonywać jednocześnie. Do takich
rzymy w to, że naprawdę przeżywa ona pozytywny, czynności należy chodzenie i żucie gumy.
a nie tylko udawany stan emocjonalny. Można wyróżnić cztery podstawowe funkcje
Oprócz tego w trakcie interakcji pojawiają się uwagi:
mikroekspresje. Trwają one zbyt krótko, abyśmy
mogli je świadomie zarejestrować, ale wpływają na (l) Selekcjonowanie bodźców docierających do jed
ocenę wybranych parametrów zachowania drugiej nostki.
osoby (Ohme, Niemczyk i Ulatowska, 2008; Ulatow (2) Ukierunkowanie procesów poznawczych.
ska, 2009). Co prawda wiele danych wskazuje na (3) Określanie wielkości wykorzystywanych zaso
to, że ekspresje są przetwarzane przeduwagowo, ale bów poznawczych, poświęcanych na realizację
mogą stanowić wyzwanie dla systemu uwagi, kiedy różnych zadań.
pojawiają się ze znaczną częstością i są zmienne (na (4) Podtrzymywanie zaangażowania poznawczego
przykład podczas trudnych negocjacji czy w trakcie podczas wykonywania różnych czynności.
gry w pokera).
Klasyczna definicja uwagi, sformułowana przez Dobrym przykładem działania ostatniej funkcji
Williama Jamesa, głosi, że jest praca maszynisty. Musi on przez cały czas odbie
rać sygnały otrzymywane czy to za pośrednictwem
.. [Uwaga) jest obejmowaniem w posiadanie przez umysł w ja radiotelefonu, czy też z kolejno mijanych świateł
snej i żywej postaci jednego z wielu możliwych obiektów poja i znaków. Ponieważ zadanie to jest monotonne, mo
wiających się w strumieniu myśli. Jej istotą jest skupienie czy że się zdarzyć, że pominie on na przykład jakieś
koncentracja świadomości. Obejmuje ona oddzielenie się od czerwone światło, ponieważ na chwilę się "wyłą
pewnych rzeay po to, aby efektywnie radzić sobie z innymi [ ]"
.. . czył". Aby temu zapobiec, w jego kabinie montuje
(James, 1890, s. 403). się urządzenie zwane "czuwakiem", które co pewien
czas włącza czerwone światełko. Maszynista powi
James wskazuje tutaj nie tylko na powiązania nien wtedy szybko nacisnąć odpowiedni przycisk.
uwagi ze świadomością, lecz także na to, iż ma ona Jeśli tego nie zrobi, to pojawia się sygnał dźwięko
charakter aktywny ( "obejmowanie w posiadanie" ). wy; jeśli nadal nie reaguje, gdyż zasnął na chwilę,
Można powiedzieć, że dostrzegał on fakt, że uwaga to automatycznie włączają się hamulce i pociąg staje.
pozwala nie tylko na selekcję danych, lecz także na Omówimy teraz kolejno te funkcje. Funkcja se
sprawowanie kontroli nad całym życiem psychicz lekcjonująca uwagi jest ważnym rozwiązaniem, ja
nym. Współczesna definicja uwagi, jaką możemy kie pojawiło się w toku ewolucji. Do każdego orga
znaleźć w podręczniku Nęcki, Orzechowskiego. nizmu dociera olbrzymia liczba bodźców, która
i Szymury, stwierdza, że wielokrotnie przekracza możliwości przetworzenia
.• .
lg'
Rozdziar '
ich przez mózg. Niektóre bodźce nie mają żadnego ramy również ultradźwięków, które są słyszalne dla
znaczenia z punktu widzenia przystosowania i re psa, i tak dalej. Po odebraniu informacji w samym
agowanie na nie oznacza albo niepotrzebną stratę narządzie zmysłowym również następuje selekcja.
energii, albo też pominięcie ważnego sygnału. Przy Przeanalizujemy taki proces na przykładzie zmysłu
glądanie się trawie, po której stąpamy, może ozna wzroku. W każdym oku człowieka znajduje się oko
czać, że nie dostrzeżemy niskiego obramowania ło 126 milionów fotoreceptorów - czopków i pręci
furtki i rozbijemy sobie głowę. Gdy jesteśmy zamyśle ków. Z oka wychodzi jednak tylko około miliona włó
ni, możemy nie zauważyć, że weszliśmy w mrowi kien- są to wypustki komórek zwojowych siatkówki,
sko. Kiedy jednak reagujemy na każdy trzask w le które tworzą nerw wzrokowy (Gleitman, 1991). Wy
sie jako sygnał zbliżania się dzikiego zwierzęcia, nika z tego, że nie każda reakcja komórki fotorecep
może się okazać, że jesteśmy tak sparaliżowani stra torycznej ma szansę zostać przesłana do mózgu. Bez
chem, iż nie potrafimy wykonać ani jednego kroku. pośrednie reprezentacje komórek siatkówki w polach
Bodźców jest zbyt wiele, abyśmy mogli prawidłowo wzrokowych kory, znajdujących się w płacie poty
na wszystkie zareagować. Dlatego też konieczne jest licznym, obejmują bardzo małą grupę tych komórek.
ich selekcjonowanie. Są to komórki znajdujące się w plamce żółtej, a ści
Dawniejsze koncepcje selekcji wyodrębniały trzy śle - w dołku centralnym. W każdej siatkówce znaj
poziomy w zależności od tego, w jakiej fazie prze duje się po 130 tysięcy takich komórek. Impulsy są
twarzania informacji następowała selekcja. Najczę z nich odbierane przez wyspecjalizowane komórki
ściej w analizie wykorzystywano magazynowy mo w płatach potylicznych2• Informacje ze wszystkich
del pamięci, obejmujący trzy podstawowe magazyny pozostałych komórek są zbierane przez komórki zwo
pamięciowe zróżnicowane jakościowo: magazyn in jowe. Widzimy więc, że tylko niewielki procent in
formacji sensorycznej, pamięć krótkotrwałą i pamięć formacji docierających do oka może być w "dosłow
trwałą (Waugh i Norman, 1965; Atkinson i Shiffrin, nej" postaci przeanalizowany przez mózg. Wszystkie
1968). Przy przejściu informacji z jednego do drugie pozostałe informacje są łączone ze sobą, a efektem te
go magazynu następowała selekcja. Obecnie coraz go składania jest jakaś informacja stanowiąca eks
częściej kwestionuje się jakościowe rozróżnienie pa trakt tego, co docierało do siatkówki.
mięci krótkotrwałej i trwałej, traktując tę pierwszą Drugi rodzaj selekcji występuje w procesach pa
jako zaktywizowaną część drugiej (Cowan, 1999). mięciowych. Informacje, które znalazły się w pamię
W koncepcji Cowana proces selekcji polega nie tyle ci krótkotrwałej (część tej pamięci stanowi pamięć
na eliminowaniu informacji, które są z jakiegoś po operacyjna), są przekazywane do pamięci trwałej.
wodu zbędne, ile na aktywizowaniu specyficznych Pamięć krótkotrwała przypomina tramwaj, do które
informacji, potrzebnych do wykonania specyficzne go ludzie wsiadają na jednym przystanku, ale nie
go zadania. Do sprawy tej wrócę później. wszyscy na następnym wysiadają. Co więcej, niektó
Proces pierwotnej selekcji następuje na poziomie rzy w tajemniczy sposób w tym tramwaju znikają na
narządów zmysłowych. Nie wszystkie informacje do zawsze (tramwaj ludożerca?). Używając terminolo
cierające do naszych narządów zmysłowych jesteśmy gii psychologicznej - niektóre informacje w pamięci
w stanie przesłać do dalszej analizy w centralnym krótkotrwałej są zapominane bezpowrotnie. Na przy
układzie nerwowym. Pewne ograniczenia anatomicz kład do pamięci trwałej nie są przekazywane infor
ne i fizjologiczne uniemożliwiają przesyłanie wszyst macje doskonale znane. Jak wynika z modelu Co
kich docierających do nas informacji. Nasze narządy wana (1995; 2001), w przypadku informacji znanych
zmysłowe nie odbierają na przykład promieniowa występuje proces habituacji. Nie wywołują one re
nia podczerwonego lub ultrafioletowego, nie odbie- akcji orientacyjnej i mają zbyt słaby potencjał pobu-
2 W opisywanym tu wypadku przetwarzania informacji wzrokowej pomijamy bardzo wiele elementów składających się na drogę wzrokową. Do zro·
zumienia mechanizmów tej formy selekcji nie jest konieczne odwoływanie się do wszystkich stacji pośrednich drogi wzrokowej.
• Psychologia poznania
dzenia, by zostały zapisane w pamięci trwałej. Do li zdarzenia przyjemne lub neutralne. Jednakże ich
pamięci trwałej nie docierają też czasami informacje pamięć w ciągu trzech pierwszych lat od momentu
całkowicie niezgodne z posiadaną wiedzą. Informa ich wystąpienia stopniowo się poprawiała, a dopiero
cje takie mogą wchodzić w silny konflikt z innymi, co po trzech latach wskaźniki przypominania zaczęły się
może prowadzić do powstawania zbyt dużych na sukcesywnie obniżać, co sugerowało działanie nor
pięć w systemie poznawczym. Selekcja wynika tak malnego procesu zapominania. Jedno z możliwych
że z faktu, że pamięć trwała nie jest w stanie odebrać wyjaśnień owego paradoksalnego wzrostu pamięci
wszystkich bodźców przesyłanych przez pamięć krót w ciągu pierwszych trzech lat odwołuje się do bar
kotrwałą. Wprawdzie ma ona nieporównanie więk dzo wolnego kodowania zdarzeń nadzwyczaj nie
szą pojemność, ale wprowadzanie informacji do pa przyjemnych.
mięci trwałej nie następuje w sposób mechaniczny. Jest jeszcze jedna grupa procesów selekcji, któ
Informacje te lokowane są w specyficznych obsza re wiążą się z wyborem z pamięci trwałej informacji
rach sieci poznawczej, odpowiadających treści wcze potrzebnych do planowania działania. Informacje
śniejszej wiedzy. Proces ten wymaga czasu, a istotnym wybrane z pamięci trwałej są przesyłane do pamię
ograniczeniem jest szybkość kodowania informacji ci operacyjnej, która bezpośrednio kieruje jakimś
w pamięci trwałej. działaniem. Na przykład w trakcie pisania tego tek
Ograniczenia w szybkości kodowania występu stu muszę wykorzystywać wiedzę dotyczącą funk
ją w przypadku informacji nowych, które częścio cjonowania uwagi oraz wiedzę dotyczącą posługi
wo wiążą się z dotychczasową wiedzą, oraz informa wania się komputerem. Jeden i drugi rodzaj wiedzy
cji, z którymi jednostka nigdy się nie spotkała i które jest zapewne znacznie bogatszy aniżeli zaprezento
stanowią dla niej zaskoczenie. Najwyraźniej ujawnia wany w tym tekście (taką mam nadzieję). Przy pisa
się to w przypadku informacji dotyczących zdarzeń niu muszę dokonywać selekcji, w przeciwnym razie
traumatycznych, szczególnie takich, które odnoszą bowiem tekst mógłby stać się przeładowany faktami
się do działań podejmowanych przez osoby bliskie albo chaotyczny. Tak samo muszę dokonywać selek
(Elliot, 1997). Zdarzenia takie, jak przemoc fizycz cji informacji potrzebnych przy posługiwaniu się
na czy seksualna, są początkowo bardzo zaskakują komputerem. W czasie pisania nie muszę wykorzy
ce dla ofiary. Wielu osobom informacja o tym że , stywać wiedzy dotyczącej na przykład sposobu zapi
bliscy mogą stanowić większe zagrożenie aniżeli sywania na dysku czy wiedzy na temat rodzaju kar
ludzie obcy, wydaje się nieprawdopodobna. U wie ty muzycznej zainstalowanej w komputerze i tak
lu ofiar pojawia się zjawisko amnezji funkcjonalnej, dalej. Selekcja ta wymuszona jest ograniczeniami
a później - odroczonego przypominania. Oznacza pojemności pamięci operacyjnej, a w związku z tym
to, że ślady pamięciowe są kodowane niezwykle w jednej chwili wykorzystuje się tylko niewielką
wolno, a informacje pamięciowe stają się dostępne część z puli potencjalnie dostępnych informacji.
z dużym opóźnieniem. Podobnym, choć nieco mniej O tym, jak dużą rolę odgrywają procesy tego ty
spektakularnym przykładem są wyniki badań Wa pu selekcji, świadczy przykład przytoczony przez
genaara (1986), który przez dwa lata prowadził spe Monsella (1996). Pewien mężczyzna wycierał sztuć
cyficzny pamiętnik (badanie to zostanie dokładniej ce i odkładał je do szuflady. Żona przygotowująca
omówione w rozdziale poświęconym pamięci auto posiłek poprosiła go, by zostawił je na wierzchu. Męż
biograficznej). Wagenaar codziennie zapisywał po czyzna jednak skończył wycieranie sztućców i dopie
dwa zdarzenia i oceniał między innymi ich znak ro wtedy wyjął potrzebne z szuflady. Mamy tu do
emocjonalny. Następnie przez sześć lat sprawdzał, czynienia z zaburzeniem uwagi, ponieważ bohater
jak dobrze pamięta te zdarzenia. Okazało się, że naszego przykładu usłyszał prośbę żony, ale nie zmo
w odniesieniu do zdarzeń ocenianych jako bardzo dyfikował programu działania. Być może wycieranie
nieprzyjemne pamięć zachowywała się w sposób pa sztućców pochłaniało niemal wszystkie dostępne mu
radoksalny. Były one zapamiętywane gorzej aniże- zasoby poznawcze i w związku z tym zabrakło ich do
zmodyfikowania programu czynności. Być może wy uwagę. Może być ich zbyt dużo, by dały się dokład
cieranie sztućców jest czynnością o charakterze bali nie przeanalizować.
stycznym - skoro już zostanie zapoczątkowane, musi Opisana tu metafora bardzo dokładnie odpo
zostać do końca zrealizowane w pełnej postaci. Ana wiada rozwijanej przez Alinę Kolańczyk koncepcji
logicznie przedstawia się sprawa lotu wystrzelonego uwagi intensywnej i ekstensywnej (Kolańczyk, 1991;
pocisku - po opuszczeniu lufy leci on swoim torem 1997; Szymura i Kolańczyk, 2006). Uwaga inten
i jego trajektorii w zasadzie nie można zmodyfiko sywna ma stosunkowo wąski zakres, ale pozwala na
wać. Określenie wycierania sztućców jako czynności głębokie przetwarzanie informacji będących w jej
o charakterze balistycznym brzmi wprawdzie nieco zasięgu, natomiast uwaga ekstensywna ma zakres
żartobliwie, ale taki charakter mają przede wszyst stosunkowo szeroki, ale przetwarzanie dostępnych
kim czynności o wysokim stopniu automatyzacji. Opi jej informacji jest dość płytkie. Uwaga ekstensywna
sany mężczyzna czynność wycierania sztućców miał w połączeniu z motywacją parateliczną może być
zapewne w wysokim stopniu zautomatyzowaną stymulatorem twórczości.
(wskutek częstego powtarzania) i dlatego niemożli Wreszcie, ostatnia funkcja uwagi wiąże się
we było modyfikowanie jej przebiegu. z określeniem wielkości zasobów potrzebnych do
Druga funkcja uwagi to ukierunkowanie proce wykonania danej czynności. Poprzednio opisywa
sów poznawczych. Uwaga nie tylko oddziela infor łem ukierunkowującą funkcję uwagi. Na tym jed
macje ważne od nieważnych, ale poszukuje również nak nie kończą się jej funkcje kontrolne. Uwaga de
informacji, które mogą się przydać w rozwiązywaniu cyduje o tym, ile energii psychicznej poświęcimy na
różnych problemów. Jak stwierdziłem w rozdziale 2, wykonanie pewnego zadania. Zależnie od stopnia
procesy eksploracji percepcyjnej pozwalają wykry ważności danego zadania możemy wydatkować na
wać nowe informacje. Ta funkcja uwagi wiąże się jego wykonanie większą lub mniejszą porcję energii.
z procesami eksploracji - zarówno percepcyjnej, jak W przypadku zadań bardzo ważnych człowiek prze-
i poznawczej. Na ten aspekt wskazywał William James
w przytoczonej wcześniej w tym rozdziale definicji
uwagi. Pole uwagi można podzielić na część central
ną i peryferyjną. ilustruje to rycina 3.1.
Informacje znajdujące się w części centralnej są
bardzo wyraziste i potrafimy dostrzegać różne ich
szczegóły. Natomiast informacje w części peryferyj
nej są mniej wyraziste - czasami potrafimy zareje
strować tylko ich wystąpienie, a ich treść już nie jest
nam dostępna. Aby lepiej zrozumieć ukierunkowu
jącą funkcję uwagi, posłużmy się metaforą. Uwagę
możemy porównać do snopa świada z reflektora -
snop ten może oświetlać rozmaite części naszego
krajobrazu psychicznego. Przesuwając się, oświetla
coraz to inny fragment tego krajobrazu. Snop świa
da może być bardzo wąski lub rozlany. Gdy jest wą
ski, bardzo dokładnie widzimy część krajobrazu psy
chicznego - widzimy ją bardzo dokładnie między
innymi dlatego, że inne rzeczy nie pojawiają się l···iłvciiiiA"·i:1:···················································································
w polu świadomości. Gdy jest rozlany, dociera do
nas większa liczba informacji, ale informacje te Podział pola uwagi na centrum i peryferie
znacza na ich wykonanie znaczną ilość energii. W za sać zjawisko "przydzielania" zasobów poznawczych.
daniach mniej ważnych jego zaangażowanie będzie Wszystkie dostępne zasoby poznawcze można na
odpowiednio mniejsze. Skoro jednostka przeznacza przykład skoncentrować na wykonywaniu jednego
różną ilość energii na wykonanie zadań mniej lub zadania. Przypomina to koncentrowanie promieni
bardziej ważnych, musi ona dysponować jakimś spo słonecznych za pomocą soczewki. Im większa jest
sobem oceny tego, czy zadanie jest ważne czy też nie. powierzchnia soczewki, tym więcej promieni sło
Jedną z możliwości jest ocena własnego napięcia necznych zogniskujemy i tym większą energię uzy
emocjonalnego pojawiającego się w obliczu zadania skamy w punkcie zogniskowania. W przypadku wą
- im jest ono wyższe, tym zadanie to wydaje się jed skiego strumienia światła możemy zwiększać siłę
nostce ważniejsze. Czasami jednak silne napięcie źródła światła. Wyobraźmy sobie, że mamy do czy
emocjonalne o charakterze lękowym prowadzi do nienia z bardzo wąską wiązką promieni, jak na przy
skupienia uwagi na nim samym, a nie na wykonywa kład w laserze. Źródło światła w laserze może być
nym zadaniu (Szymura i Kolańczyk, 2006). Oznacza tak słabe, jak we wskaźniku laserowym, ale może
to, że procesom wzrostu zaangażowania uwagi mo też być tak, że laser ma potężną moc i światło, któ
że towarzyszyć przeniesienie centrum pola uwagi na re emituje, może uszkadzać różne przedmioty.
inny obiekt. Opisane tu metaforycznie mechanizmy przypo
O tym, jaka ilość zasobów poznawczych zostanie minają dwa mechanizmy, które ludzie rzeczywiście
zaangażowana do wykonania danego zadania, de wykorzystują w celu zwiększenia ilości zasobów po
cydują także inne czynniki. Pierwszym z nich są wy święcanych danemu zadaniu. Pierwszy (ogniskowa
magania zadania. Innej puli zasobów poznawczych nie) to przejście od uwagi ekstensywnej do intensyw
wymaga proste zadanie, takie jak zmiana pościeli nej. Zastosowanie tego mechanizmu naraża jednostkę
czy wyprasowanie koszuli, nieco. większej - spraw na pewne koszty. Wynikają one z obniżenia możliwo
dzenie stanu konta przez intemet, a jeszcze większej ści wykorzystania dużej puli danych, które mogą być
- pisanie artykułu naukowego. Drugim czynnikiem potrzebne do rozwiązania jakiegoś problemu. Drugi
jest wielkość zasobów poznawczych, jakimi dysponu mechanizm to zwiększenie zaangażowania bez zmia
je jednostka. Im większa jest pula tych zasobów, tym ny rozmiarów puli danych, którymi dysponuje jednost
więcej jednostka może ich zaangażować. Trzecim ka. W tym wypadku pojawiają się pewne ograniczenia
czynnikiem jest stopień przeuczenia zadania. Zada związane z możliwością zwiększenia zaangażowania.
nia, które są przeuczone - czyli, inaczej mówiąc, Może się zdarzyć, że jednostka osiągnie kres w zwięk
takie, które są wysoce zautomatyzowane - wyma szaniu zaangażowania- wówczas może od zewnątrz
gają stosunkowo niewielkiej puli zasobów, natomiast stymulować zaangażowanie, na przykład pijąc duże
zadania całkowicie nowe wymagają dużej puli. Za ilości kawy lub zażywając środki pobudzające. Ale
uważmy, że wytrawny kierowca może spokojnie roz i wtedy można osiągnąć kres. Warto- jeśli patrzymy
mawiać z drugą osobą w czasie prowadzenia samo na to w bezstronny sposób- zadawać sobie często py
chodu. Czynność prowadzenia samochodu została tanie, czy osiągnęliśmy kres zaangażowania, a jeśli
w wysokim stopniu zautomatyzowana i w związku tak, to trzeba się przyznać, że dany problem przy na
z tym kierowca ma wolne zasoby, które może prze szych zasobach nie może zostać rozwiązany.
znaczyć na podtrzymywanie konwersacji. Coś takie Z przestawioną wcześniej funkcją ukierunkowa
go jest niemożliwe w przypadku kierowcy początku nia zasobów uwagi wiąże się jeszcze funkcja bar
jącego. Kierowanie samochodem pochłania jego dziej podstawowa. Polega ona na podtrzymywaniu
wszystkie zasoby poznawcze i wykonywanie jakiej zaangażowania poznawczego w ogóle. Na początku
kolwiek dodatkowej czynności może pogarszać tego rozdziału funkcja ta została zilustrowana przy
wykonywanie czynności podstawowej. kładem kontroli czujności maszynisty prowadzące
Korzystając z wprowadzonej wcześniej metafo go pociąg. Praca maszynisty jest bardzo monotonna,
ry reflektora emitującego snop świada, możemy opi- dlatego też musi on podtrzymywać zaangażowanie
uwagi przez dłuższy czas. Można powiedzieć, że tonnej czynności powoduje spadek koncentracji
w takim wypadku mamy do czynienia z czasową dy uwagi. Inne zależności mają charakter kontrintu
namiką procesu uwagi. Niektóre zależności, które icyjny. Jako przykłady można przytoczyć takie zja
dotyczą zachodzących w czasie zmian natężenia wiska, jak "mrugnięcie uwagi" (attentional blink)
uwagi, wydają się oczywiste-taką oczywistą zależ oraz ślepota na powtórzenia". Zjawiska te oma
"
nością jest to, że długotrwałe wykonywanie mono- wiam w ramce 3.1.
� .
..... . . . . . . . .. .. . . ... ........ ..... .... . . . .. . .. . . . . . . . . . . . .. ..... . . ...... . . . . .... . .. . ... ... . .. . ....... . . . ... . . . . .. . . . . . . . . .. . . .. . o .. . .. .. . ........ . . . . . . . . . .. . . .. . . . . .... .. .. ... . ' •••••••• • ••••••••••• • ••••• • •• • •••••• l •••••••••••••••• �
RAMKA 3.1.
Oba wymienione zjawiska występują w badaniach, w których wykorzystuje się szybką ekspozycję sekwencyj
ną. Można w nich eksponować słowa, obrazki, litery lub cyfry. Ekspozycje kolejnych bodźców, trwające kil
kadziesiąt milisekund, oddzielone są jeszcze krótszymi przerwami rzędu kilkunastu milisekund. W badaniach
nad mrugnięciem uwagi człowiek wykonuje dwa zadania. Każde z nich polega na wykryciu pewnego bodź
ca. Na przykład w pierwszym zadaniu należy wykryć białą literę na ciemnym tle, podczas gdy pozostałe litery
są czarne na białym tle. Natomiast drugie zadanie może polegać na wykrywaniu w sekwencji eksponowa
nych liter litery P. Tę literę określa się mianem sondy, podczas gdy litera biała określana jest jako litera-cel.
Sonda w serii liter pojawia się zawsze po literze-celu. Zadanie nie sprawia ludziom trudn.ości, jeśli litera-so
nda pojawia się natychmiast po literze-celu. Jeśli natomiast litera-sonda pojawia się jako litera zajmująca
miejsce od drugiego do szóstego po literze-celu (w przybliżeniu odpowiada to przerwie trwającej od 100 do
450 milisekund), to ludzie nie potrafią jej wykryć. Wygląda to tak, jak gdyby po zaangażowaniu uwagi w wy
konanie jakiegoś zadania pojawiało się coś w rodzaju braku wrażliwości na inne aspekty bodźca. Ów brak
wrażliwości nie pojawia się jednak natychmiast. Pod pewnymi względami przypomina to zjawisko refrakcji,
znane w fizjologii układu nerwowego, polegające na tym, że po pojawieniu się impulsu we włóknie nerwo
wym traci ono na pewien czas swoją wrażliwość. Używając określeń antropomorfizujących, można stwier
dzić, że wygląda to tak, jak gdyby uwaga z pewnym opóźnieniem zamykała oczy po odebraniu jakiegoś
bodźca (Broadbent i Broadbent, 1987; Shapiro, 1994).
Zjawisko ślepoty na powtórzenia występuje w podobnych warunkach. Przez krótki czas eksponuje się ba
danym słowa. Niektóre z tych słów się powtarzają. Badanego prosi się o to, żeby sygnalizował, że zauważył
jakieś słowo, które jest powtórzeniem słowa widzianego wcześniej. Okazuje się, że ludzie mają kłopoty w wy
krywaniu powtórzeń słów-są one szczególnie wyraźne wtedy, kiedy drugie pojawienie się jakiego słowa nie
następuje bezpośrednio po pierwszym (Kanwisher, 1987). Każdy, kto kiedyś robił korektę tekstu, zapewne
spotkał się z podobnym zjawiskiem -trudno wykryć zbędne powtórzenie jakiegoś słowa.
Choć oba opisane zjawiska pojawiają się w podobnych warunkach, nie udało się dotychczas wykazać,
by u ich podłoża tkwił podobny mechanizm. Oba nastręczają również trudności badaczom zajmującym się
uwagą, ponieważ nie wiadomo, jaką funkcję mogłyby one pełnić.
Czytelników, którzy chcieliby na własnej skórze zakosztować działania podobnego zjawiska, zachę
cam do odwiedzenia strony http://people.cs.ubc.ca/-rensink/flicker/download/Airplane.mov. Mamy tu do
czynienia z migającymi obrazami pewnej naturalnej sceny, a nasze zadanie polega na wykryciu zmiany. Jest
to odmienne zadanie od zadań ilustrujących ślepotę na powtórzenia, ale daje ono wyobrażenie, jak przed
stawia się technika eksperymentalna. Filmik oglądamy dopóty, dopóki nie wykryjemy różnicy między dwo
ma obrazami.
.
. .
....... . .... ..... .... ... . .. ........ . .. .... .. . . . .. . . .... . . .......... . . . ..... .. ... .. . . .. .. . . ............... ......... . .. . . . . . . .. .. . . . .. .. ........... . . . . . . . . . . . . . . . . ................ . . . . . . ..... ................... ..... ... . . .. ...... .. . .. ...
.
• Psychologia poznania
" .( �. . '
�,, �:, .. . .... ..._
akcji, a reakcje alternatywne były niemal całkowicie Interesującą koncepcję fizjologicznych mechani
zahamowane. Pobudzenie, jakie występowało w jed zmów uwagi sformułował LaBerge (1997; 1998).
nym ośrodku, miało tendencję do ściągania innych Uważa on, że od strony psychologicznej uwaga poja
pobudzeń, w wyniku czego trudno było wykonywać wia się wtedy, kiedy reprezentacja jakiegoś obiektu
inne reakcje. Bezpośrednie wskaźniki występowania zostanie połączona z Ja. Od strony funkcji mózgowych
indukcji ujemnej udało się uzyskać dopiero w ostat odpowiadają temu trzy okolice, które tworzą trójkąt
nich latach dzięki nowoczesnym technikom obra aktywności uwagowej. Funkcje te odpowiedzialne są
zowania pracy mózgu. Badania za pomocą pozyto za trzy następujące aspekty uwagi: ekspresję, mecha
nowej tomografii emisyjnej (Nyberg i in., 1996) nizm wzmacniania oraz mechanizm kontroli. Z me
pokazały, że te okolice kory, które wykazywały chanizmem ekspresji związana jest aktywacja sieci
zwiększoną aktywność w czasie wydobywania infor neuronalnych w przednich i tylnych częściach kory
macji z pamięci epizodycznej, hamowały aktywność mózgowej. Neurony te są odpowiedzialne za spo
regionów sąsiednich. Prawdopodobnie analogiczne strzeganie przedmiotów oraz ich właściwości, a tak
zjawisko występuje także w przypadku uwagi. że za organizowanie i wykonywanie planów działa
Odruch orientacyjny jest fizjologicznym mecha nia. Można powiedzieć, że dzięki tej funkcji uwagi
nizmem uwagi niespecyficznej, pojawiającej się przy kontaktujemy się ze światem zewnętrznym. Mecha
kontakcie z nowymi bodźcami, natomiast indukcja nizm wzmacniania obejmuje z kolei neurony wzgó
ujemna uruchamia uwagę specyficzną albo uwagę rza, odpowiedzialne za wybiórcze aktywizowanie
zogniskowaną. różnych okolic kory. Wreszcie, mechanizm kontroli
związany jest z pobudzeniem sieci neuronalnych
w korze czołowej. Na rycinie 3.2 przedstawiono loka
113.2.3. Aktywność układu lizacje tych ośrodków w mózgu.
siatkowatego Trójkąt uwagowy może być aktywizowany przez
bodźce pochodzące ze środowiska lub z wnętrza or
Układ siatkowaty jest zbudowany z sieci włókien ner ganizmu. Bodźce wewnętrzne pobudzają część ukła
wowych, oplatających okolice podkorowe. Jest on od du zlokalizowaną w płatach czołowych. Informacje
powiedzialny, jak powiedzieliby cybernetycy, za pro do płatów czołowych dochodzą ze zwojów podsta-
cesy zasilania. Zawiera on włókna pobudzające
i hamujące. Są to włókna różnego typu- noradrener
kodowanie działania
giczne, cholinergiczne, dopaminergiczne i serotoner
giczne. Impulsy z nich pochodzące wywierają zróżni
cowany wpływ na korę mózgową. Włókna te zdążają
zarówno do pól asocjacyjnych kory, jak i do pierwot wzgórze
nych pól sensorycznych, na przykład pól wzrokowych
.-�----��kontr�
czy słuchowych (Domańska, 1998). Część wstępująca uwagowa
tego układu, zlokalizowana w okolicach wzgórza, de
cyduje o wybiórczym pobudzeniu różnych okolic ko
ry, a tym samym o uwrażliwieniu ośrodków poszcze
gólnych zmysłów na odbiór specyficznych bodźców. ekspresja uwagi
Dzięki aktywności układu siatkowatego w jednym mo
. .. . ........... . . . .. . ... .. . . . ........... .. .....
wowych i dotyczą aktualnego stanu motywacyjnego układu siatkowatego). Jednakże nie jest to jedyna ce
organizmu. Natomiast bodźce zewnętrzne dociera cha sprawiająca, że będziemy koncentrowali uwagę
ją do okolic sensorycznych kory. Dopiero wtedy, kie na danym źródle bodźców. Dlatego też w następnych
dy pobudzenia z płatów czołowych i okolic senso podrozdziałach zajmiemy się psychologicznymi kon
rycznych osiągną wystarczającą siłę, uruchamiany cepcjami uwagi. Koncepcje te nie tylko wymieniają
jest mechanizm ekspresji uwagi za pośrednictwem inne właściwości bodźców przyciągające uwagę, lecz
wzgórza (thalamus). także wskazują, że w trakcie wykonywania jakiejś
Wszystkie koncepcje fizjologiczne mają kłopoty czynności właściwości te mogą się zmieniać- w pew
z wyjaśnieniem tego, dlaczego pewne informacje nej fazie czynności taką właściwością może być wy
w większym stopniu przyciągają naszą uwagę, a in razistość (na przykład podczas stawiania diagnozy
ne w stopniu zdecydowanie mniejszym. Jedynym wy lekarz bierze pod uwagę wyrazistość symptomów),
miarem, który analizowano w fizjologicznych kon a w kolejnej (na przykład podczas operacji chirur
cepcjach uwagi, był wymiar nowości. Bodźce nowe gicznej) uwzględnia się podobieństwo dysfunkcji do
przyciągają uwagę (odruch orientacyjny, reakcja dysfunkcji występujących u innych pacjentów.
"'<l-� .ł� -
'
.•.
�)
Rozdzia;:
perymencie tym badani mieli obserwować tarczę ze
garową z sekundnikiem. Ich zadanie polegało na
naciskaniu na klucz ilekroć wskazówka przeskoczy
ła o 2 sekundy. Po półgodzinie sprawność badanych
zaczęła gwałtownie spadać- okazało się, że pomi
jali oni około 25o/o podwójnych skoków sekundni
ka. Później okazało się, że ten wzrost liczby błędów
spowodowany był nie tyle spadkiem wrażliwości ba
danych, ile wzrostem ich wątpliwości dotyczących
własnych obserwacji.
Analogiczne wyniki uzyskano w innych ekspery l···iłvciNA·i:a:···················································································
mentach. Na przykład Parasuraman i Davies (1977)
Przykład sytuacji detekcji sygnałów
stwierdzili, że przy długotrwałym wykonywaniu po
Operator radaru musi odróżnić samoloty wroga od samolotu własnego. Na przy·
wtarzających się zadań detekcyjnych czujność się
kład po stwierdzeniu, że nadlatują tylko samoloty wroga, może odpalić rakietę
obniża, to znaczy ludzie coraz częściej pomijają lub zaalarmować własne myśliwce. Operator nie widzi samolotów bezpośred·
bodźce, na które powinni zareagować. Czynnikiem nio, lecz jedynie wnioskuje o nich na podstawie błysków na ekranie radaru.
3 Ola lepszego zrozumienia istoty problemu proponuję Czytelnikowi skonstruowanie analogicznej tabelki dla SytUacji lustracji, która niedawno była
przedmiotem publicznej debaty (zadanie polega na wyszukaniu przypadków poprawnych detekcji i fałszyw ych alarmów). Zwolennicy lustracji zapewne
stwierdzą, że liczba ominięć jest wielka. Poprawne odrzucenia z pewnością nikogo nie interesują, choć takich ludzi jest bardzo dużo. Wano też spraw·
dzić, jak na proporcję poprawne detekcje/fałszy we alarmy wpływają omówione dalej czynniki.
• Psychologia poznania
TABELA 3.1.
Model sytuacji detekcji sygnałów (przy stwierdza, że są oni zdrowi, i faktycznie są oni zdro
kład operatora radaru) wi. W takiej sytuacji nie ma powodu, by przeprowa
,. .. .... ...... .. ..
.... . .. ..... ..... .
. .. .. .... .. ... .. ..
. . .. ... ....................... �-im
.. . dzać zabieg operacyjny w celu pobrania wycinka do
badania histopatologicznego.
! samolot �� l. brak samolotu Krzywa obrazująca stosunek częstości popraw
ł nych detekcji do fałszywych alarmów nosi nazwę
'l .
.. _ . .. .. _.......... .... ... .. .... , .... ......._ .. _. ........... . ...... .....�
i. .... ......- .. . ...._........ .... ..... 11'1�. . . �.4
. � .. . ... .........
. . . ....
Źródło: opracowanie własne. Nie będę ich omawiać szczegółowo, ale zwrócę
uwagę na pewien nieintuicyjny fakt. Nie zawsze
wzrostowi częstości poprawnych detekcji towarzy
wanie samolotu wroga wtedy, kiedy go nie ma, al szy spadek częstości fałszywych alarmów. Wróćmy
bo też niewykrywanie samolotu, kiedy on w rzeczy do analizowanego wcześniej przykładu lekarskiej
wistości nadlatuje. diagnozy nowotworu. Załóżmy, że lekarz diagnozu
Przedmiotem zainteresowania teorii detekcji sy je przypadki czerniaka, który jest jednym z najzło
gnałów jest związek między częstością występowa śliwszych i najszybciej rozwijających się nowotwo
nia poprawnych detekcji i fałszywych alarmów. Po rów. W takiej sytuacji każdy objaw choroby wygląda
zostałe reakcje można pominąć, ponieważ proporcja groźnie i skłania do szybkiego podejmowania dal
ich występowania stanowi dopełnienie do jedności szych kroków diagnostycznych. Wówczas wzrosto
w stosunku do proporcji występowania albo po wi częstości poprawnych detekcji towarzyszy wzrost
prawnych detekcji, albo fałszywych alarmów. częstości fałszywych alarmów. Diagnoście poniekąd
Zilustruję to przykładem. Jeśli mamy do czynie opłaca się często stawiać diagnozę nowotworu, po
nia z sytuacją, w której częstość poprawnych detekcji nieważ zmniejsza to szansę przeoczenia osoby rze
wynosi 0,7, to częstość pominićę wynosi 0,3. Załóżmy, czywiście chorej. Fałszywe alarmy pociągają wpraw
że lekarz stoi przed zadaniem zdiagnozowania choro dzie za sobą konsekwencje negatywne - w postaci
by nowotworowej na podstawie zewnętrznych obja stresu u osób, którym postawiono diagnozę choroby,
wów. Jego diagnoza może zostać potwierdzona przez a potem diagnoza ta nie została potwierdzona. Moż
badanie histopatologiczne wycinka podejrzanej tkan na powiedzieć, że szkoda jest tu mniejsza aniżeli
ki, pobranej podczas zabiegu operacyjnego. Jeśli ma szkoda wynikająca z przeoczenia rozwijającego się
my do czynienia z przypadkiem rzeczywistej choroby, nowotworu.
to w analizowanym przykładzie choroba ta jest wykry Na związek między proporcjami poprawnych
wana u 7 spośród lO pacjentów na podstawie ze detekcji i fałszywych alarmów wpływają trzy grupy
wnętrznych objawów, natomiast w 3 przypadkach na czynników:
10 objawy są niedostrzegane i mamy do czynienia
z błędem pominięcia. Na podstawie częstości fałszy (l) Stosunek siły sygnału do siły szumu. Im jest
wych alarmów możemy obliczyć częstość prawidło on większy, tym łatwiej odróżnić sygnał występu
wych odrzuceń. Jest ona równa jedności pomniejszo jący na tle szumu od samego szumu. Kiedy ope
nej o częstość fałszywych alarmów. Załóżmy, że rator radaru widzi na monitorze silny i wyraźny
w analizowanym przykładzie częstość fałszywych błysk obok wielu słabych, to może łatwiej nań
alarmów wynosi 0,2, to znaczy w 2 przypadkach na zareagować w porównaniu z sytuacją, gdy na tle
l O lekarz stawia diagnozę raka, a potem okazuje się, słabych błysków pojawia się jakiś błysk nieco tyl
że pacjenci są zdrowi. Wtedy częstość poprawnych ko silniejszy od pozostałych. Czynnik ten działa
odrzuceń wynosi 0,8- u 8 pacjentów na 10 lekarz w oczywisty sposób, ponieważ w gruncie rzeczy
chodzi tu o większą łatwość różnicowania; po kowania tego kraju przez obce samoloty, wtedy
za tym silne sygnały łatwiej przyciągają uwagę oczywiście operatorzy częściej będą reagowali
obserwatora. na błyski na ekranie radaru jak na sygnały samo
(2) Macierz wypłat. Jest to techniczne określenie lotów wroga w porównaniu z sytuacją, w której
czynników wpływających na motywacyjne kon dane państwo czuje się pewne i bezpieczne. Kie
sekwencje podjęcia określonych decyzji. W opisy dy latem prasa pisze o szkodliwości nieumiar
wanym wcześniej przykładzie lekarza stawiają kowanego opalania się, pacjenci ze zmianami
cego diagnozę nowotworu mamy do czynienia skórnymi częściej dostrzegają u siebie niepoko
z pozytywnymi i negatywnymi konsekwencja jące objawy i zgłaszają się do lekarza. Innym
mi różnych decyzji. Na przykład przy diagnozo przykładem może być zachowanie zwolenników
waniu czerniaka konsekwencje negatywne nie lustracji - ponieważ ich przekonania sugerują,
wykrycia choroby są większe aniżeli konsekwencje że liczba osób donoszących na innych (w po
negatywne narażenia pacjenta na niepotrzeb przednim ustroju; obecnie to się nie liczy) była
ny stres. Natomiast wtedy, kiedy mamy do czy znaczna, w związku z tym częściej będą twierdzi
nienia z chorobą, która nie jest śmiertelna li, że wykryli kolejnego donosiciela. Jednak i tu
i z którą organizm może sobie poradzić własny wzrostowi liczby poprawnych detekcji będzie to
mi siłami, konsekwencje negatywne błędu po warzyszył wzrost liczby fałszywych alarmów.
minięcia mogą być niewielkie. Lekarz może czę
ściej stawiać diagnozę "zdrowy" - wtedy spada Przedstawiona analiza odnosiła się do sytuacji,
zarówno częstość poprawnych detekcji, jak i fał w której dokonujemy diagnozy jakiegoś stanu rzeczy
szywych alarmów. Opisywany tu czynnik wska w związku ze swoimi obowiązkami zawodowymi. Sy
zuje na to, że nasza uwaga uzależniona jest od tuacje detekcyjne występują także bardzo często
motywacji - inaczej wykrywamy bodźce kry w naszym życiu osobistym. Jeśli żyjemy w bliskiej
tyczne w sytuacjach, kiedy bodźce te są "bar relacji z drugą osobą, to mamy możliwość obserwo
dzo krytyczne", to jest decydują o rzeczach, któ wania wielu zachowań, które mogą być wskaźnika
re są dla nas bardzo ważne, inaczej zaś wtedy, mi takich cech, jak wierność, lojalność czy tenden
kiedy bodźce krytyczne dotyczą spraw mniej cje do manipulacji. Możemy się wówczas spotykać
istotnych. Wówczas niezareagowanie na jakiś zarówno z wymienionymi w tabeli 3.1 prawidłowy
bodziec nie pociąga za sobą poważnych kon mi reakcjami detekcyjnymi, jak i z błędami. Fałszy
sekwencji negatywnych. wy alarm związany ze wskaźnikami wierności mo
(3) Oczekiwania. Są one uzależnione od częstości że prowadzić do patologicznej zazdrości; możemy
występowania sygnałów w pewnych sytuacjach. też pomijać wskaźniki tego, że druga osoba jest wo
Wyobraźmy sobie, że mamy do czynienia ze spe bec nas uczciwa i lojalna. Psychologiczne konse
cyficznym środowiskiem, w którym ludzie wy kwencje określonych zachowań w osobistych sytu
stawieni są na działanie promieni ultrafioleto acjach detekcyjnych mogą być równie poważne, jak
wych. W takim środowisku są bardziej narażeni w sytuacjach pozaosobistych. Teoria detekcji sygna
na ryzyko zachorowania na czerniaka. Odpo łów pomijała ten wymiar i traktowała wszelkie sy
wiednio do tego lekarze będą częściej rozpozna tuacje detekcyjne jako sytuacje identyczne bez
wali tę chorobę - mogą się wtedy zdarzać rów względu na to, czy decyzja dotyczyła spraw angażu
nież fałszywe alarmy. Oczekiwania wcale nie jących osobiście jednostkę czy też nie. Taki stan rze
muszą być odzwierciedleniem rzeczywistej czę czy wynika stąd, że dla wielu badaczy najważniej
stości pewnych zdarzeń, ale mogą wynikać jedy szym kryterium decydującym o badaniu jakiegoś
nie z przekonań dotyczących jakichś zdarzeń. zjawiska jest możliwość dokonywania precyzyjne
Na przykład kiedy w jakimś kraju panuje psy go pomiaru i manipulowania zmiennymi. Prowa
choza strachu związanego z możliwością zaata- dzenie badań nad sytuacjami angażującymi jednost-
• Psychologia poznania
kę wymaga na przykład dokonywania pomiaru po w zbieraniu grzybów zależy nie tylko od ostrości
zytywnych i negatywnych konsekwencji wykrycia wzroku, lecz także od strategii wzrokowego prze
różnych zachowań partnera lub fałszywych alarmów szukiwania lasu. Osoby dysponujące efektywnymi
dotyczących tych zachowań. Następnie w ekspery strategiami przeszukiwania spoglądają we właści
mencie do jednej grupy należałoby włączać osoby, we miejsca i znajdują więcej grzybów.
które wykazują wielką wrażliwość na negatywne Ważnym czynnikiem, który wpływa na proce
konsekwencje fałszywych alarmów (takie jak nie dury przeszukiwania, jest obecność dystraktorów,
słuszne posądzenie kogoś o zdradę), a do drugiej czyli bodźców odwracających uwagę. Wyobraźmy
osoby, które wysoko oceniają pozytywne konse sobie przeszukiwanie półek w hipermarkecie, gdy
kwencje poprawnych detekcji (takie jak triumf zwią chcemy znaleźć swój ulubiony szampon Timotei
zany z wykryciem zdrady partnera). Dopiero potem o zapachu grapefruitowym. Na półkach jest kilka
można by dokonywać porównania obu grup. Zada naście tysięcy produktów, a na dodatek co kawałek
nie takie jest niezwykle trudne, dlatego psychologo mamy do czynienia z wielkim napisem "Promocja".
wie poznawczy preferują zadania dotyczące proble W takiej sytuacji odnalezienie poszukiwanego
mów detekcyjnych, które równie dobrze mogą produktu jest bardzo utrudnione.
rozwiązywać maszyny, jak i ludzie. Z tego względu Przykład silnych dystraktarów utrudniających
możliwości aplikacyjne opisanych wcześniej badań proces przeszukiwania przedstawiam na rycinie 3.4.
jakkolwiek potencjalnie są dość duże - rzadko by Opiszę teraz proces przeszukiwania, poczynając
wają wykorzystywane w praktyce. od prostych mechanizmów, a kończąc na mechani
zmach bardzo złożonych. W najprostszym przypad
ku przeszukiwanie może być oparte na wykrywaniu
11 3.3.2. Przeszukiwanie pojedynczych cech. Na przykład podczas poszukiwa
nia grzybów jadalnych koncentrujemy się tylko na
Detekcja sygnałów jest procesem wykrywania bodź tych "obiektach", które mają ciemnobrązowe kapelu
ców w określonym miejscu (ekran radaru, organizm sze. Kiedy przeszukiwanie jest oparte na pojedyn
pacjenta). Bodźce krytyczne pojawiają się co jakiś czych cechach, dystraktary nie stwarzają specjalnych
czas i nigdy nie wiadomo, kiedy mogą wystąpić. przeszkód, chyba że są bardzo podobne pod wzglę
Przeszukiwanie zaś jest procesem aktywnym, ponie dem cechy krytycznej do bodźca właściwego (Stem
waż nie wiadomo, kiedy jakiś bodziec może wystą berg, 1996). Gdybyśmy jednak zbierali grzyby, posłu
pić, nie wiadomo też, gdzie może on wystąpić. Pirat gując się tylko tym jednym, wymienionym wcześniej
drogowy stale przeszukuje otoczenie, starając się kryterium, to pomijalibyśmy wiele smakowitych oka
stwierdzić, czy w pobliżu nie ma patrolu policyjne zów. Znajdowalibyśmy niemal wyłącznie podgrzyb
go albo czy nie jedzie za nim nieoznakowany samo ki (w niektórych regionach Polski zwane "czarnymi
chód policyjny. Innym przykładem procesu przeszu łebkami") oraz niektóre odmiany borowików. Pomi
kiwania jest zbieranie grzybów. Każdy zbieracz ma jalibyśmy natomiast pomarańczowe kurki i kozaki
w swojej pamięci podręczny atlas grzybów, za po czy żółtobrązowe maślaki.
mocą którego odróżnia grzyby jadalne od trujących. Dlatego też poszukiwania grzybów opierają się
Ten atlas oczywiście nie zawiera obrazów wszyst nie tyle na pojedynczych cechach, ile na koniunkcji
kich widzianych kiedyś grzybów, lecz obrazy cech. Dla prostoty przykładu przyjmijmy, że w przy
schematyczne, stanowiące pewne uogólnienia grzy padku grzybów jest to koniunkcja dwóch cech:
bów dotychczas oglądanych - zarówno w lesie, jak wypukłość kapelusza oraz rurkowata budowa miąż
i w atlasach tradycyjnych, książkowych. Sukces szu pod kapeluszem4• Nadal reguła ta nie obejmuje
4 Grzybiarze zauważą, że reguła wyodrębniania grzybów jadalnych na podstawie taki ego kryteńum jest niedoskonała, ponieważ nie wyklucza takich
grzybów, jak goryczak żółciowy czy borowik szatański. Świat grzybów- jak widać- jest bogatszy niż koncepcja przeszukiwania.
Uwaga •
dy w zbiorze liter poruszają się litery O i X, to wy re są analizowane najwcześniej. Gdyby to były in
szukiwanie ich pochłania mniej czasu w porównaniu formacje związane ze znaczeniem bodźców, o któ
z sytuacją, w której w zbiorze liter poruszają się na rych wiemy, że ulegają analizie później (por. uwagi
przykład litery pochylone w prawo. W tym ostatnim na temat faz procesu spostrzegania w rozdziale 2),
przypadku ruch powoduje spowolnienie procesu oznaczałoby to, że informacje nie są selekcjonowa
wyszukiwania. ne ze względu na fizyczne właściwości bodźców.
Badania nad przeszukiwaniem dostarczyły wie Właściwa selekcja następowałaby na podstawie
lu szczegółowych danych, które trudno wyjaśnić za analizy znaczenia tych informacji. Dopiero wtedy
pomocą jednej koncepcji teoretycznej. Wspomnia podejmowana byłaby decyzja, czy daną informację
na wcześniej koncepcja integrowania cech Treisman odrzucić czy też analizować dalej. W takim rozwią
(1986) okazała się zbyt prosta. Podejmowane są zaniu jednak traci się to, co stanowi podstawową
próby jej modyfikacji, tak aby można było wyjaśnić funkcję uwagi - redukcję wysiłku poznawczego.
dane pochodzące z cytowanych tu eksperymentów Wszystkie fizyczne aspekty bodźców byłyby anali
i z wielu innych badań. Jednakże poszukiwania zowane bardzo dokładnie, a selekcja następowałaby
skoncentrowane na danych laboratoryjnych pomi w późniejszych fazach przetwarzania informacji.
jają fakt, że w warunkach naturalnych występują Inne możliwe rozwiązania, przyjmujące, że najpierw
również inne zasady łączenia elementów. Na przy analizowane jest znaczenie informacji, a dopiero
kład mogą to być reguły dysjunkcyjne. Wykorzystu potem fizyczne aspekty bodźców będących jej nośni
ją one spójnik logiczny "lub" . Możemy sobie wyobra kiem, są absurdalne; pozostają one w całkowitej
zić następującą regułę wyodrębniania grzybów sprzeczności z tym, co wiadomo na temat przetwa
jadalnych: grzyby jadalne to grzyby o miąższu rurko rzania informacji.
watym lub pomarańczowe grzyby blaszkowe. W przy Na pierwszy rzut oka widać, że w koncepcjach
padku stosowania reguł dysjunkcyjnych nie pojawia tych najpierw musi być dokonywana analiza ze wzglę
efekt wielkości zbioru- przeszukiwanie nie ma cha du na określone z góry właściwości fizyczne. Tak
rakteru sekwencyjnego, lecz równoległy. Przebiega rozumiana uwaga działa w sposób bardzo mecha
ono w sposób automatyczny (Solso, 2001). niczny i trudno dalej, by zapewniała elastyczność
W praktyce takie zasady wykorzystujemy bar naszemu funkcjonowaniu poznawczemu. Jak się
dzo często, natomiast rzadziej uwzględniane są one przekonamy później, bardziej wyrafinowane teorie
w modelach przetwarzania informacji. Do sprawy selekcji przyjmują, że selekcja jest procesem przebie
tej powrócę w rozdziale poświęconym pojęciom. gającym online, to znaczy w trakcie wykonywania
czynności pobierane są próbki informacji i na pod
stawie tych próbek podejmowana jest decyzja, czy
113.3.3. Procesy selekcji- teorie informacje te należy odfiltrować czy też należy ana
selekcji uwagowej lizować je dokładniej.
W koncepcjach tego typu przyjmuje się, że uwaga 3.3.3.1. Teoria filtra uwagowego Broadbenta
działa na poziomie procesów percepcyjnych i tam Broadbent w swojej pracy z 1958 roku Perception
już następuje selekcja informacji. Informacja, na któ and communication, stanowiącej jedną z pierwszych
rą nie zwracamy uwagi, jest po prostu niespostrze prób zastosowania teorii informacji i teorii komu
gana. Dzięki temu nasz umysł nie musi podejmować nikacji w psychologii, traktuje uwagę jako rodzaj fil
znacznego wysiłku związanego z analizą wszystkich tra. Ów filtr przypomina swoim działaniem zwrot
docierających do niego informacji - niektóre są z gó nicę, która dopuszczając do przetwarzania jedną
ry skazane na wygaszenie, a o tym, jakie zostaną wy grupę bodźców, blokuje jednocześnie dostęp do dru
gaszone, decydują z góry określone właściwości giej grupy. Schematycznie możemy to przedstawić
bodźców. Muszą to być ich właściwości fizyczne, któ- tak jak na rycinie 3.5.
wiązane ze sobą słowa. W jednym z pierwszych eks
Komunikat 1 perymentów wykorzystujących tę technikę stwier
o
dzono, że badani nie potrafią powtórzyć słów z ucha
"
"nieśledzonego , pomimo że każde z tych słów po
wtarzało się aż 35 razy! Powtarzali jedynie te sło
Komunikat2 wa, które wystąpiły w ciągu ostatnich 20 sekund
przed zakończeniem badania. Badani potrafili jed
nak zarejestrować pewne właściwości bodźców, na
które nie zwracali uwagi - potrafili na przykład
l···iivciiiiA·i:s:···················································································
Uproszczony model uwagi rozumianej jako stwierdzić, czy słowa, na które nie zwracali uwagi,
zwrotnica były wypowiadane głośno czy cicho, czy wypowiada
łaje kobieta czy też mężczyzna. Wynikają z tego dwa
Komunikat przetwarzany dokładnie (tu: komunikat 2).
wnioski:
Zwrotnica- może przyjmować dwa położenia do odbioru albo komunikatu 1,
albo komunikatu 2.
Filtr uwagowy działa na zasadzie .wszystko albo nic". Odbieranie komunika (l) informacje, na które nie zwracamy uwagi, prze
tu 1 wyklucza odbieranie komunikatu 2 i na odwrót- odbiór komunikatu
chowywane są w naszym systemie poznawczym
2 wyklucza odbiór komunikatu 1.
Źródło: opracowanie własne.
przez okres 20 sekund;
(2) informacje, na które nie zwracamy uwagi, ule
gają wstępnej analizie ze względu na ich cechy
Punktem wyjścia koncepcji Broadbenta były wy fizyczne.
niki badań przy użyciu techniki cieniowania (shado
wing), której specyficzną odmianę stanowi technika Przedstawiony model uwagi jest oczywiście bar
słuchania dwuusznego (dichotic listening). Technika dzo uproszczony. Obrazuje on ogólną zasadę dzia
ta została skonstruowana przez Colina Cherry łania uwagi. Faktyczne ulokowanie uwagi w ramach
w 1953 roku. Polega ona na tym, że badany ma procesów przetwarzania informacji wygląda w taki
równocześnie odbierać dwa komunikaty, przy czym sposób, jak to przedstawia rycina 3.6.
sytuacja eksperymentalna jest tak zorganizowana, Z ryciny wynika, że selekcja następuje dopiero
że zwraca on uwagę na tylko jeden z nich. Moray po kodowaniu zmysłowym i po przejściu informacji
(1959) zmodyfikował tę technikę i w jego wersji jest przez magazyn pamięci krótkotrwałej. Konieczność
ona stosowana do dzisiaj. Wyobraźmy sobie pracę selekcji informacji wynika z istnienia kanału o ogra
dumacza kabinowego. niczonej przepustowości między pamięcią krót
Osoba ta ma słuchawki na uszach i tłumaczy sło kotrwałą i trwałą. Zrozumiałe staje się więc to, że lu
wo w słowo tekst jakiegoś mówcy, który dociera do dzie potrafili w eksperymentach nad słuchaniem
jednej słuchawki. Jednocześnie siedząca obok kole dwuusznym odtwarzać informacje, które dotarły do
żanka, będąca zmienniczką, opowiada o swoich kło ucha "nieśledzonego" w ciągu ostatnich 20 sekund.
potach i to opowiadanie słychać w drugiej słuchaw Tyle bowiem wynosi czas przechowania w pamięci
ce. Analogiczną sytuację mamy w eksperymentach krótkotrwałej. Jasne staje się także to, dlaczego lu
ze słuchaniem dwuusznym. Badany w jednej słu dzie potrafili określać fizyczne właściwości głosu
chawce słyszy tekst słowo w słowo. Niekiedy wyko przekazującego komunikaty do ucha " nieśledzone
rzystuje się nieco inne sposoby uzyskiwania koncen go "- te cechy, zgodnie z modelem Broadbenta, nie
tracji na słuchanym tekście. Na przykład poleca się podlegają selekcji. Warto także zwrócić uwagę na
badanemu naciskanie na klucz wtedy, kiedy pojawia fakt, że model ten nie pozwala zrozumieć, dlaczego
się słowo zaczynające się na określoną literę albo za filtr nie analizuje znaczenia informacji pojawiającej
wierające określoną literę. Natomiast do drugiego się w drugim kanale. Uwzlędnia tylko fizyczne cechy
ucha eksponuje się inne bodźce, na przykład niepo- bodźca. Gdyby filtr uwzględniał znaczenie informa-
• Psychologia poznania
System
Filtr Kanał programujący
dokonujący 1--__.o.l o ograniczonej reakcję
selekcji przepustowości
Magazyn
przechowujący
dotychczasowe
doświadczenia
cji, to pozwalałby zrozumieć na przykład to, że kie 3.3.3.2. Teoria wielu filtrów uwagowych Treisman
dy do ucha "nieśledzonego" eksponowane jest imię Anne Treisman (1960; 1964a) w swojej koncepcji
jednostki, to bardzo łatwo potrafi je ona dostrzec. uwzględniła wyniki badań nad słuchaniem dwuusz
Analogiczna sytuacja występuje w przypadku efek nym, których nie można było wyjaśnić za pomocą
tu cocktail party - kiedy w trakcie przyjęcia towa modelu Broadbenta. Wyobraźmy sobie ekspery
rzyskiego ktoś za naszymi plecami wypowie nasze ment, w którym do obojga uszu kierowane są na
imię, to dokładnie słyszymy dalszy ciąg tej wypo stępujące komunikaty:
wiedzi, choć rozmawiamy z kimś, kto stoi przed na
mi. Przedstawione przykłady wskazują, że trudno Ucho lewe: Obiecanki cacanki, dopóki się ucho nie urwie.
utrzymać twierdzenie Broadbenta, że filtr uwago Ucho prawe: Dopóty dzban wodę nosi, a gfupiemu radosć.
wy pracuje na zasadzie wszystko albo nic"; jedyne
"
odstępstwo od tej zasady dotyczy fizycznych cech Badany ma powtarzać informacje, które zosta
bodźca, które pokonują ograniczoną pojemność ły skierowane do prawego ucha. Okazuje się, że sły
uwagi. Z wcześniejszego wywodu wynika, że prze szy on i powtarza tekst: Dopóty dzban wodę nosi,
"
twarzanie prostych informacji percepcyjnych ma dopóki się ucho nie urwie". Człowiek nie zdaje so
charakter równoległy. bie sprawy z tego, że z informacji eksponowanych
Koncepcja Brodbenta otworzyła nowe perspek do jednego ucha przeskoczył do informacji, które
tywy dla rozwoju teorii uwagi, natknęła się jednak docierają do drugiego. Ten przeskok, analogicznie
na bardzo poważne problemy. Samo wskazanie tych jak w przypadku efektu cocktail party, opiera się na
problemów doprowadziło do ewolucji koncepcji fil znaczeniu bodźca. Przedstawiony przykład bardzo
tra - tu największe zasługi miała Anne Treisman, przypomina sytuację, którą wykorzystano w ekspe
uczennica i współpracownica Broadbenta. rymencie Graya i Wedderhurna (1960), kwestionu-
jącym tezy teorii Broadbenta. W eksperymencie ze z faz przetwarzania może nastąpić albo zatrzyma
słuchaniem dwuusznym kierowali oni do obojga nie przetwarzania, albo specyficzna reakcja, albo też
uszu następujące komunikaty: przetwarzanie może być kontynuowane. Filtrowa
nie informacji może następować na różnych pozio
Ucho lewe: Oear 5 lane mach, przy czym kryteria wykorzystywane na tych
Ucho prawe: 3 Aunt 4 poziomach są coraz to inne. Treisman pisze o prio
rytetach, które są uwzględniane w kolejnych fazach.
Badani słyszeli tekst Dear Aunt Jane, mimo że Schemat przetwarzania wykorzystującego ko
proszono ich o odtwarzanie tego, co eksponowano lejne filtry przedstawiono na rycinie 3.7.
do prawego ucha. Ponownie selekcja następuje nie Informacja docierająca z narządów zmysłowych
na podstawie cech fizycznych (czyli kierunku, z któ w fazie początkowej analizowana jest ze względu
rego docierają dźwięki do ucha), lecz na podstawie na właściwości fizyczne. Jednostka określa na przy
znaczenia. kład to, kto do niej mówi, czy mówi głośno czy cicho.
W innym badaniu Treisman (1964b) stwierdzi Gdy informacja sensoryczna zawiera bardzo ważne
ła, że kiedy badanym dwujęzycznym do obojga uszu właściwości (na przykład ktoś krzyczy), podejmo
eksponowano niezależnie ten sam komunikat w róż wane jest odpowiednie działanie (na przykład uciecz
nych językach, twierdzili oni, że jest on identyczny, ka). Jeśli natomiast właściwości sensoryczne nie
mimo że od strony percepcyjnej każde ucho otrzymy skłaniają do bezpośredniego działania, to pojawia
wało inny zbiór danych. Oba zbiory były jednak się znany nam z rozdziału o spostrzeganiu proces
identyczne pod względem znaczenia. Jeszcze inny poszukiwania najlepszego dopasowania danych
dowód przetwarzania presemantycznego pochodzi percepcyjnych do danych pamięciowych - czyli,
z badań Johnstona i Heinza (1978). Stwierdzili oni, mówiąc inaczej, proces rozpoznawania. Skoro wia
że komunikat śledzony wywierał zróżnicowany domo, czym jest to coś, co przyciągnęło uwagę, jed
wpływ na komunikat nieśledzony w zależności od nostka może sprawdzić, czy rzecz jest ważna z punk
tego, czy był to tekst dobrze znany czy nie. Gdy ko tu widzenia jej podstawowych interesów (potrzeb,
munikat nieśledzony był tekstem dobrze znanym, akceptowanej hierarchii wartości i tak dalej). Jeżeli
to badanym trudniej go było ignorować aniżeli wte tak, to wtedy wykonywane jest specyficzne działanie
dy, kiedy był tekstem nieznanym. Jednostka reagu - na przykład ktoś zaczyna wycofywać się z inter
je zatem nie tylko na właściwości percepcyjne, lecz akcji, jeśli spostrzega, że ma do czynienia z wrogo
także na pierwotne właściwości semantyczne (od usposobionym partnerem. Cała uwaga skoncentro
różnienie tekstu znanego od nieznanego). Używając wana jest na tym źródle bodźców. Jeśli natomiast
metafory uwagi, wprowadzonej przez tych badaczy komunikat zostanie uznany za mało istotny z punk
- reflektora oświetlającego różne części umysłu - tu widzenia interesów ogólnych, to uruchamiana
można nieco inaczej zinterpretować ten wynik. Gdy jest następna faza przetwarzania, pozwalająca stwier
jednostka ma do czynienia z materiałem znanym, dzić, czy komunikat jest ważny z punktu widzenia
reflektor oświetla szersze pole (materiał łatwiej chwilowych interesów jednostki. Gdy zostanie on
wchodzi do centrum pola uwagi), kiedy natomiast uznany za mało ważny, jednostka może go spokoj
materiał jest stosunkowo słabo znany, światło re nie zignorować. Jeżeli zaś zostanie uznany za waż
flektora jest bardziej skupione. Materiał ten jest wi ny, to następuje pełna analiza jego znaczenia. Te
dziany w bardziej wyrazisty sposób, ale jednostka chwilowe priorytety mogą się wiązać z wymogami
ma dostęp do mniejszej jego ilości. aktualnie wykonywanego zadania, z aktualnym na
Treisman zmodyfikowała koncepcję Broadben strojem czy z przeżywaną emocją. Treisman co
ta w ten sposób, że wprowadziła do niej kolejne fa prawda pisze w swoich pracach o priorytetach ogól
zy przetwarzania informacji, uwzględniające coraz to nych i priorytetaah chwilowych, ale faktycznie cho
bardziej złożone właściwości bodźców. Po każdej dzi o interesy w dłuższej perspektywie czasowej,
• Psychologia poznania
l i:ivciP.iA i:a:
··· · ················ ····· ········· ········· .. · ········· ·················································· .. ·················· ······......................................... . ...... ............................ ..
nia, lecz ze względu na ich wewnętrzną strukturę. nie mogły być dokładniej analizowane, ponieważ nie
Neisser twierdzi, że tylko w wypadku epizodu, na zostały zaktywizowane odpowiednie schematy po
którym badani koncentrowali uwagę, angażowany znawcze. Jeśli uwaga ma dużą pojemność, to oprócz
był pełny cykl percepcyjny. Cykl ten obejmuje ocze informacji śledzonych, uznawanych za ważne, czło
kiwania oparte na istniejących schematach poznaw wiek może pobierać z otoczenia informacje mniej
czych, procesy przeszukiwania otoczenia (eksplora ważne i poszukiwać schematów poznawczych, do
cja) oraz pobieranie informacji z otoczenia. Tylko których pasowałyby te dodatkowe informacje.
wtedy jednostka potrafi świadomie zarejestrować Jeżeli tak się dzieje, to szybkość wykonywania
dane zdarzenie albo-mówiąc inaczej-koncentru zadań poznawczych może ulegać zmniejszeniu, po
je na nim uwagę, albo -jeszcze inaczej-poświęca nieważ część dostępnych "poznawczych mocy prze
mu zasoby poznawcze. robowych" kierowana jest na obsługę tej dodatko
Czytelników zachęcam do obejrzenia jednego wej czynności poznawczej.
z filmów wykorzystywanych przez Neissera. Można Pojęcie pojemności uwagi w koncepcji Daniela
go znaleźć pod adresem http://viscog.beckman.il Kahnemana określa ilość naszych zasobów poznaw
linois.edu/flashmovie/20.php. Film przedstawia dwa czych, które możemy poświęcić czy skierować na
nałożone na siebie nagrania, a badanych proszono radzenie sobie z różnymi problemami i zadaniami.
o policzenie liczby podań piłki w grupie osób ubra To kierowanie zasobów poznawczych na rozwiązy
nych na biało. Jednostki silnie zaangażowane w wy wanie różnych zadań zależy od wielu czynników.
konanie tego zadania nie zauważały zdarzenia, które Oto niektóre z nich:
było niezwykłe i nie wiązało się z resztą pokaza
nego zdarzenia5• (l) Trudność zadania. Zadania łatwe wymagają
Zinterpretujmy te wyniki na gruncie teoretycz użycia niewielkich zasobów poznawczych, na
nym. Dzięki uwadze jednostka pobrała pewne infor tomiast trudne-dużych zasobów. Dlatego też
macje ze środowiska i mogła je dokładnie zinterpre w trakcie radzenia sobie z zadaniami łatwymi
tować. Pozostałe informacje nie były pobierane, więc możemy wykonywać inne czynności - na przy-
5 Przez środek grupy osób podających sobie piłkę przechodzila kobieta z parasolem.
kład w trakcie obliczania, ile będą kosztowały wanie szczególnych rodzajów zadań wykra
trzy karty pamięci flash przy cenie jednej karty cza poza zainteresowania. Na przykład mi
w wysokości 27 złotych, możemy słuchać wia łośnicy parowozów będą poszukiwali spe
domości radiowych z odbiornika znajdującego cjalnych publikacji albo miejsc, gdzie można
się w sklepie. Natomiast uważne słuchanie znaleźć te pojazdy. Miłośnicy szarad będą
wiadomości w trakcie obliczania przysługującej spędzali wiele czasu na ich rozwiązywaniu,
w danym roku ulgi podatkowej jest bardzo trud a detektywi - na rozwiązywaniu zagadek
ne, czy wręcz niemożliwe, ponieważ wszystkie kryminalnych.
zasoby poznawcze zostają skierowane na wypeł (c) Ocena zapotrzebowania na zasoby umy
nianie PIT-u oraz na interpretację przepisów re słowe. Jest to proces kontrolny, realizowany
gulujących wysokość podatku. z poziomu metapoznania. Zanim podejmie
(2) Poziom pobudzenia. Przy wyższym poziomie my się jakiejkolwiek aktywności poznawczej,
pobudzenia dostępna jest większa ilość zasobów sprawdzamy, czy potrzebna nam będzie du
poznawczych niż przy poziomie niskim. Kiedy ża ilość zasobów poznawczych czy nie. Moż
jesteśmy bardzo senni, mamy na ogół kłopoty na to zrobić przed podjęciem tej aktywności,
z wykonywaniem złożonych zadań poznaw analizując złożoność zadania albo jego po
czych. Wysokość poziomu pobudzenia zależy dobieństwo do zadań, jakie rozwiązywaliśmy
z kolei od trudności zadania. Takie rozwiązanie kiedyś. Można to zrobić również w trakcie
jest korzystne adaptacyjnie, gdyż napotykając rozwiązywania zadania, kiedy na podstawie
zadania łatwe, nie musimy angażować się bez postępów w pracy możemy się przekonać,
reszty, lecz możemy użyć tylko zasobów nie czy zaangażowaliśmy się w tę pracę w wy
zbędnych. Zadania trudne pobudzają nas silniej, starczającym stopniu.
dzięki czemu mamy wystarczającą ilość zaso
bów, by sobie z nimi poradzić. Głównym czynnikiem, który wpływa na nasze
(3) Folityka "alokacyjna" albo polityka inwesty funkcjonowanie, jest zatem ilość zainwestowanego
cyjna systemu poznawczego. Człowiek wybie wysiłku poznawczego. Schematycznie model Kah
ra to, co będzie przedmiotem jego aktywności nemana można przedstawić tak, jak na rycinie 3.9.
poznawczej. Zdarzają się niekiedy wyjątki od tej Z modelu tego wynika, że jednostka dysponuje
reguły - na przykład u ludzi z zespołem stresu jednym źródłem zasobów uwagi. Na poziomie em
pourazowego (PTSD) występują zjawiska intru pirycznym oznacza to, że jeśli w trakcie wykonywa
zywne (Tallis, 1999; Maruszewski, 2000a), czy nia jakiegoś zadania człowiek ma równocześnie wy
li myśli i obrazy występujące w sposób natrętny konywać drugie zadanie - czyli angażuje uwagę
i często wbrew woli jednostki. Najczęściej jed podzielną - to jego sprawność się zmniejszy. Czło
nak sami wybieramy to, co będzie przedmiotem wiek musi bowiem dzielić swój wysiłek poznawczy
naszego zainteresowania czy analizy poznaw na dwa zadania. Skoro jest to wysiłek poznawczy
czej. Na tę politykę inwestycyjną wpływają: związany z wykonywaniem zadań, to można przy
(a) Chwilowe intencje czy stany motywacyj puszczać, że zmniejszenie tego wysiłku, poświęco
ne - na przykład kiedy odczuwamy głód, nego na którekolwiek z zadań, doprowadzi do utrzy
rozglądamy się za sklepem spożywczym al mania pierwotnej sprawności funkcjonowania.
bo za jakąś restauracją czy barem. Jak można zmniejszyć ten wysiłek? Jedną z me
(b) Trwałe dyspozycje sprawiają, że ludzie po tod jest dobre opanowanie wykonywania zadania. Do
szukują specjalnych rodzajów informacji al brym przykładem są wyniki eksperymentu Spelke,
bo podejmują się specjalnych zadań. To po Hirsta i Neissera (1976). W tym badaniu wykorzysty
szukiwanie informacji dawniej określano wano zadanie podwójne. Polegało ono na cichym czy
mianem zainteresowań. Natomiast poszuki- taniu tekstu i jednoczesnym pisaniu dyktanda. Bada-
• Psychologia poznania
intencje
l l
l
l
l
l
'
l
'
l
l uwagi nywaniu zadań pozostałych.
l
l l
l
:
l
l
l
l
Zauważmy jednak, że istnieją takie zadania, któ
, l
� � L.-----.
l
' re wykonujemy tak samo dobrze wtedy, kiedy zaj
,' : l \
o-· o bo
mujemy się tylko jednym z nich, jak i wtedy, kiedy
musimy wykonać oba. Nie muszą być one bardzo
zautomatyzowane. Pamiętam, że kiedy po raz pierw
szy prasowałem koszulę, słuchałem jednocześnie
dziennika radiowego. Prasowanie koszuli było dla
mnie czynnością całkowicie nową i wymagało dużej
uwagi- musiałem pilnować, by nie przypalić koszu
Możliwe
działania li i nie zostawić zaprasowanych fałdek w najmniej
odpowiednich miejscach. Dokładnie zrozumiałem
i zapamiętałem wiadomości przedstawione w dzien
niku radiowym. Obserwacje tego typu można wyja
śnić za pomocą teorii zasobów specyficznych dla mo
dalności (Gopher i Navon, 1979). Teoria ta została
schematycznie przedstawiona na rycinie 3.11.
W opisanym przykładzie jedno zadanie angażu
je zasoby uwagi specyficzne dla modalności wzroko
wej i dotykowej (prasowanie), drugie zaś- zasoby
specyficzne dla modalności słuchowej. Z tego wła
śnie powodu oba rodzaje zadań można wykonywać
bez specjalnego uszczerbku dla sprawności w zakre
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kahneman, 1973, s. 1 O.
sie któregokolwiek z nich.
Uwaga •
Dostępne zasoby
umysłowe
przydzielone do
zadania 1
Wybrany rodzaj
Bodźce Zachowanie
a�
przydzielone do
zadania 2
l···iivciiiiA:·a-:1a·:······························ .. ... . . . ... . . . . . . .... . . . ... .. ...... ... . . . . .... .......... . . . . . . . . . . . . . . ... .......... . . . ....... . ..... ....... ........... .... ............................. .................... ..
lm więcej zasobów uwagi zostanie przeznaczonych do wykonania zadania 1 (można przedstawić to obrazowo jako zwiększenie powierzchni zajmowanej przez zaso·
by przydzielone do zadania 1), tym mniej można ich poświęcić na wykonanie zadania 2. Zadanie 2 będzie zatem wykonywane na gorszym poziomie.
Źródło: opracowanie własne.
Teorie zasobów uwagi wyjaśniają zjawisko uwa wręcz właściwości bodźców decydują o tym, na czym
gi podzielnej, pojawiające się w przypadku zadań zło zostanie skoncentrowana uwaga. Teorie te można
żonych. Wykonywanie tych zadań poprawia się określić jako bardziej apodmiotowe.
w wyniku ćwiczenia, w związku z tym angażują one Jednakże w tych koncepcjach pojawia się inny
mniej zasobów uwagi, a tym samym w mniejszym problem natury ogólnej. Skoro uwaga traktowana
stopniu konkurują o ograniczoną pulę zasobów po jest jako proces kontrolny w stosunku do innych pro
znawczych. Ta koncepcja traktuje uwagę jako zjawi cesów psychicznych, to pojawia się pytanie, co kon
sko czy proces znajdujący się w większym stopniu troluje uwagę. Znowu mamy przed sobą dwa roz
pod kontrolą jednostki, która sama może decydować wiązania - uwaga kontrolowana jest przez bieżące
o tym, na czym skoncentruje swój wysiłek poznaw bodźce docierające do jednostki ze środowiska (a
czy. Jest to rozwiązanie odmienne niż to, które pro wtedy wracamy do rozwiązania analogicznego do
ponują teorie filtra - to wymagania zadania, czy tego, jakie występuje w teorii filtra), albo też jest
Dostępne zasoby
umysłowe
Modalność 1
Zachowanie
Wybrany typ
Modalność 2
aktywności
l iivciiiiA:·i·1:;·:
... ....... .. ........ .. . ........ . .... ............... . ..................... ........ . ............ . .. ............ . . ............................ . . . ... . ... . .... . ...... . . . . . .. . .... . .. .... . ...... . ... . . . . . . . . . . ....
Każda modalność ma pulę zasobów. Zaangażowanie wszystkich zasobów w obrębie danej modalności nie ogranicza możliwości wykorzystywania zasobów z innej mo·
dalności. Wykonanie zadania 1 i 2 może być na wysokim poziomie, jeśli zadania te nie angażują tych samych modalności.
Źródło: opracowanie własne.
• Psychologia poznania
kontrolowana przez podmiot. W tym ostatnim przy istnienie systemów hierarchicznych, trzeba odpo
padku pojawia się kolejne pytanie, czy ów podmiot wiedzieć sobie na pytanie, czy hierarchia kolejnych
ma swoją uwagę - i tak dalej, i tak dalej. Ogólnie systemów gdzieś się kończy, czy też ciągnie się
problem polega na tym, że tam, gdzie postuluje się w nieskończoność.
....
\ �'t� »::-,;._
3.4. Dystraktary
Analiza uwagi winna także uwzględnić właściwości charakter zewnętrzny, to jest może wiązać się z wy
dystraktorów, czyli bodźców odwracających uwa konywaniem pewnych czynności, na przykład z prze
gę. Dystraktary można poklasyfikować ze względu pisywaniem tekstu na komputerze. Czynność ta ma
na ich pochodzenie: mogą być one bodźcami po głównie charakter motoryczny i nie wymaga aktyw
chodzącymi z zewnątrz, albo też mogą to być bodź ności intelektualnej (z wyjątkiem tych sytuacji, kie
ce, które jednostka niejako sama sobie eksponuje. dy w tekście często powtarzają się pewne słowa
Większość danych analizowanych w literaturze i człowiek zastanawia się, w jaki sposób wykorzy
przedmiotu dotyczy dystraktarów zewnętrznych, stać ten fakt do przyspieszenia pisania). Aktywność
które nie są kontrolowane przez jednostkę, lecz pod człowieka może też mieć charakter wewnętrzny, to
legają kontroli badacza. jest może on zastanawiać się nad rozwiązaniem róż
Faktycznie jednak znaczna część naszej aktyw nych problemów albo planować jakieś działania
ności psychicznej dotyczy bodźców czy informacji, w bliskiej lub dalekiej przyszłości.
które sami sobie eksponujemy, czy też do których Krzyżując ze sobą te dwa podziały, uzyskujemy
wystąpienia sami się przyczyniamy. Inaczej mó klasyfikację sytuacji, w których pojawiają się dys
wiąc, w bardzo wielu przypadkach sama jednostka traktory. Sytuacje te są różne od strony jakościowej
zadaje sobie różne procesy, które mogą zakłócać jej i cieszyły się zróżnicowanym zainteresowaniem
aktywność poznawczą. Sprawą odrębną jest to, czy badaczy zajmujących się uwagą. Klasyfikację tę
dystraktary te pojawiają się w wyniku działań inten przedstawiam w tabeli 3.2.
cjonalnych czy też działań nieintencjonalnych. W więk Gdyby odnieść się do typowych sytuacji będących
szości przypadków stanowią one wynik działań nie przedmiotem badań eksperymentalnych, to z reguły
intencjonalnych - to znaczy jednostka robi coś, co badaczy interesowały sytuacje znajdujące się w gór
prowadzi do pojawienia się dystraktorów, chociaż nym wierszu tabeli. Inaczej mówiąc, zajmowały ich
ich wywołanie wcale nie było jej zamiarem. Na przy zjawiska, które mogą ulegać peryferyjnym oddziały
kład kiedy człowiek wykonuje jakąś czynność, zaczy waniom bodźców zewnętrznych, a więc zarówno pew
na się zastanawiać, czy potrafi wykonać ją w spo ne zachowania, jak i czynności psychiczne, których
sób mistrzowski. Dalsze zastanawianie się nad tym przebieg modyfikowany jest przez dystraktory. Do tej
pytaniem przywodzi mu na myśl wiele sytuacji, w któ kategorii należą klasyczne badania nad różnymi for
rych nie udało mu się osiągnąć sukcesu. To prowadzi marni uwagi selektywnej i podzielnej. Niekiedy pro
do pojawienia się przekonania o niskich kompeten wadzi się też studia nad aktywnością zewnętrzną, któ
cjach, a to z kolei zniechęca do wkładania maksy ra może być zakłócana przez dystraktary wewnętrzne
malnego wysiłku i staranności w realizowaną aktu (pierwsze pole w dolnym wierszu tabeli). Przykładem
alnie czynność. mogą być badania, w których badacze starają się okre
Aby nasza analiza miała charakter pełny, uzu ślić, jaki wpływ na sprawność wykonywania rozma
pełnimy ją o klasyfikację form aktywności wykony itych zadań mogą mieć na przykład myśli o dawnych
wanej pod kontrolą uwagi. Aktywność ta może mieć niepowodzeniach.
1 . . . . .. . . .. .. . . . . . . . . . . .. . . . . . . . . .. . . . . .
. . . .. . ..... . .. . ... . .. . .. . . . . .. ... . . . .. . . .
TABELA 3.2.
. . . . ....... . . . .. .
. . .. . . . . . . .
i � Czynnośt o charaktem :
... .. .... . . . .. . .. . . .. .. . . t
-_ .�.-�::. �.�. .. -�. :. :.. .--�- - �:!,· _;���·--�- ---�---�----:.·..:.::.......1,:_:::·. ·_ --:�. ::·:. . . . . :. . .. -:.. ·: :��:-�. �:::·:. . �..:::�:--: .:..:.. ��i.
i
. ...... .. ..
· · ·
�--.............. , .. ., . ,_
, .,.... , ............. ... . .. .. . . .. .y . . . . . -..
. . . .. . . . . .. ... . .
� peryferyjne danej . . ....... . . . . .. . . ... . . . . . . .. . --· . . . ... . . . ... ... .. -·-+--l ---·-- ------ -·----·---- - - - ---- --- --- - ------ ---·-·-·- -- - --- ---- -----�l
! DystnlldDry � od g1 os ka retk"1 zag1uszaJący rozmowę
. · · ·
bodia! zewnębZIM!
_
teratu
dla ....... .....
. .............
. ......... ,... . . . ..
� --- - -- - -- . ... . .
. . ________
.
� myśli o nieprzyjemnym spotkaniu w czasie prowa- ! .
. . .. . .. .. .. .,.·.:"'"·•- ·].•;!=: >c:·.- ., . . .. . .1 .�-=.n..'.� .S.�-�-��---�----�.. ....... . . . . . . . ................ . .. . ... ..... ......... . . L . .. .. .. ... . .. .. . . .. . . .. . . .. .. .. .. . .. . .... . .... ... . . ... .. ....
_.,.. ....,_, ! mys.11 o od rzucemu w czas1e p1sama artyku1u
,,; formy�..� wewnętrzne �
· d h d
. . -.-...-.
..� . .... . .. .. .. .... .. .. .. . . .. .... . .. .. . .. .. . . . . . . . . .. .. . . . . .. J
.
o . . . ..
Natomiast sytuacja zilustrowana w ostatnim po poza istniejące schematy, tryby rozumowania i po
lu tabeli, kiedy procesy wewnętrzne zakłócane są stępowania, mogą więc być czynnikiem sprzyjają
przez dystraktary wewnętrzne, jest awersyjna dla cym twórczości. Mają one jednak ciemną stronę:
wielu badaczy. Możliwość kontrolowania zmiennych
jest w niej bowiem stosunkowo niewielka. A prze .,Nieintencjonalne zjawiska psychiane mogą być tak ważne dla
.
cież sytuacje takie znamy z życia codziennego i mo rozwoju intelektualnego ałowieka, jak przypadkowe mutacje
gą być one udręką dla wielu ludzi. Są to sytuacje, genów dla procesu ewolucji [. );jednakże ceną płaconą za pla
.
w których podczas jakiejś czynności psychicznej za styaność psychianą jest nagłe pojawianie się w świadomości
czynają się pojawiać myśli intruzywne albo rumina niepożądanych myśli i obrazów- »strumienia piekła« w meta
cje. Myśli oraz obrazy intruzywne pojawiają się nie forze D. H. Lawrence'a" (Tallis, 1999, s. 282).
zależnie od woli jednostki i mają charakter natrętny.
Najczęściej dotyczą one spraw nieprzyjemnych. Pró Barlaw (1988) uznaje zjawiska intruzywne za
by ich usunięcia dają niekiedy efekt paradoksalny, prymitywny system alarmowy, który ma za zadanie
to znaczy powodują ich pojawianie się z jeszcze przygotować jednostkę do specyficznego działania
większą częstością. Jest to tak zwany efekt rykosze zaradczego. System ten musi działać w sposób nie
tu (Wegner, 1989). Opisany on został w ramce 3.2. specyficzny i niezawodny, ponieważ pominięcie ja
Zjawiska tego typu często obserwuje się w psy kiegokolwiek sygnału może powodować poważne
choterapii. Z kolei ruminacje polegają na przeżuwa i nieodwracalne konsekwencje. Analizowaliśmy ta
niu pewnych myśli. Jednostka wielokrotnie powra ki przypadek w teorii detekcji sygnałów. Kiedy ne
ca do pewnych problemów, ale w przeciwieństwie gatywne konsekwencje pominięcia sygnału są wyso
do typowych myśli intruzywnych ruminacje nie ma kie, jednostka może decydować się na reakcje typu
ją charakteru przymusowego; są one jednak moty fałszywy alarm. Wyjaśnienie odwołujące się do sys
wem przewodnim myśli. temu alarmowego jest dość oczywiste w przypadku
Pojawia się pytanie, jaka jest funkcja adaptacyj osób cierpiących na zespół stresu pourazowego
na tych myśli. Tallis (1999) rozpatruje myśli intru (PTSD). W PTSD alarmy pojawiają się pod wpły
zywne w perspektywie ewolucjonistycznej, która ja wem bodźców, które mniej lub bardziej przypadko
ko schemat wyjaśniania okazuje się nad wyraz wo skojarzyły się z pierwotną traumą. Przygotowu
pojemna. Uważa on, że myśli intruzywne oraz inne ją jednostkę do działania, choć wielokrotnie okazuje
zjawiska, nad którymi jednostka nie sprawuje świa się, że działanie takie jest niepotrzebne. Zjawiska
domej kontroli, sprzyjają adaptacji, ponieważ po intruzywne mogą pojawiać się także wtedy, kiedy
szerzają repertuar czynności psychicznych oraz za dopływ stymulacji z zewnątrz jest wyraźnie zredu
chowań organizmu. Zjawiska takie pozwalają wyjść kowany, a więc na przykład w późnych godzinach
• Psychologia poznania
Wegner wysunął hipotezę, że powstrzymywanie się od pewnych myśli może prowadzić do utraty kontroli nad
pewnymi formami własnego życia psychicznego: ..Zniesienie tłumienia prowadzi do rykoszetu w zakresie
ekspresji, a to wymaga coraz silniejszego tłumienia w celu wyeliminowania niepożądanych myśli. To silniej
sze tłumienie z kolei daje jeszcze silniejszy rykoszet [. .. ] prowadząc do myśli, które występują niesłychanie czę
sto i uporczywie" (Wegner, 1989, s. 170). Wraz ze swoimi współpracownikami (1987) prosił badanych, aby
przez 5 minut głośno relacjonowali wszystkie myśli, jakie przychodzą im do głowy. Jednocześnie mieli oni po
wstrzymywć się od myślenia o białych niedźwiedziach. Grupa kontrolna nie otrzymywała żadnych instrukcji
dotyczących tego, o czym nie myśleć. Okazało się, że w grupie pierwszej myśli o białych niedźwiedziach po
jawiały się znacznie częściej. Wegner (1994), wyjaśniając wyniki tego badania, twierdzi, że ludzie próbują kon
trolować swoje myśli za pomocą dwóch niezależnych procesów. Pierwszy z nich to proces wykonawczy, któ
ry poszukuje treści zgodnych z tym, o czym jednostka chce myśleć. Jeśli jednostka nie chce myśleć o białych
niedźwiedziach, to proces wykonawczy poszukuje czegoś, co jednostkę odciągnie od takich myśli. Drugi to
proces monitorujący, poszukujący treści niezgodnych z tym, o czym jednostka chce myśleć. Jeśli ktoś stara
się nie myśleć o białych niedźwiedziach, to poszukuje treści związanych z białymi niedźwiedziami. Proces
monitorujący ostrzega przed utratą kontroli. Koncepcja ta przyjmuje, że proces wykonawczy angażuje zaso
by uwagowe, natomiast proces monitorujący nie. Jeśli występuje niedostatek zasobów uwagowych, spo
wodowany na przykład tym, że jednostka myśli o czymś innym albo działa w stresie, proces wykonawczy nie
może odpowiednio pełnić swojej funkcji. Tym samym napotyka trudności w generowaniu swobodnych my
śli; w tym samym czasie proces monitorujący, niewymagający zasobów uwagi, często znajduje niepożąda
ne myśli. Teraz zapewne zrozumiemy, dlaczego niektórzy ludzie nie chcą podejmować dużego wysiłku umy
słowego - wtedy właśnie pojawiają się u nich pewne niechciane myśli.
Wegner wraz ze swoimi współpracownikami (Wegner, Schneider, Carter i White, 1987) przeprowadzili
eksperyment, w którym starali się sprawdzić, czy dołączenie zewnętrznego dystraktara do zakazanych myś
li o białym niedźwiedziu spowoduje zmniejszenie częstości tych myśli. Wyniki wskazują, że taka technika jest
skuteczna. W jednej grupie, takiej jak w warunkach opisanych wcześniej, badani byli proszeni o powstrzy
mywanie się przez 5 minut od myślenia o białych niedźwiedziach. Natomiast grupę drugą również popro
szono o powstrzymywanie się od takich myśli, informując ją, że gdyby takie myśli się pojawiły, to natychmiast
trzeba pomyśleć o czerwonym volkswagenie. Okazało się, że po zakończeniu pięciominutowego okresu myśli
o białych niedźwiedziach pojawiają się bardzo często (znany nam efekt rykoszetu), natomiast w grupie dru
giej pojawiały się one rzadziej. Jak tłumaczą Wegner wraz ze współpracownikami, wyniki te wskazują na
efektywność działania .,autodystrakcji". Teraz już rozumiemy, dlaczego ludzie w trakcie wykonywania róż
nych czynności lubią słuchać muzyki -wprawdzie ona trochę przeszkadza podczas wykonywania czynności
wymagających skupienia, ale jednocześnie chroni przed pojawieniem się rozmaitych myśli intruzywnych.
: ............................... .. . . ............. ......... .. . ...... ... . ... . .. . .. ... . ........ ..... . . .. .. .. ........ . .. .. .. . . . . . .. ....... .. .. ........... ... . . .... .. .. .. ... .. .. .. . .... ............... . . .. .. .. . .. .. . . . . ... .. .. .. .. .. ..... .. .. :
wieczornych i nocnych. Z tego względu wiele osób procesy przebiegają niezależnie od nas samych. Pro
poszukuje stale nowej stymulacji- dzięki niej może blem ten możemy sparafrazować, mówiąc, co takie
odpędzić niepożądane myśli i obrazy. Myśli te i ob go różni sytuacje, w których mówimy "Ja myślę",
razy mogą jednak pojawiać się w najbardziej nie od sytuacji "Pomyślało mi się". Psychologowie od
oczekiwanych chwilach. lat siedemdziesiątych XX wieku określają go jako
Zjawiska intruzywne stawiają przed nami pro problem czynności automatycznych i kontrolowa
blem tego, w jakim stopniu możemy kontrolować nych. Czynności te będą przedmiotem naszego za
swoje zaangażowanie psychiczne, a w jakim pewne interesowania w następnym podrozdziale.
·'·
. 11
��
Rozdzia.'
1
simy się zastanawiać, jak łączyć litery ze sobą. Kiedy ność nakazaną instrukcją, czyli powtarzali tekst, to
prowadzimy samochód, nie musimy się zastana
.......... ..... ... .. .. ... . .... .. . .. .. . .. . . .. .. . .. .......................... ........ .........................
pod pełną świadomą kontrolą. Pamiętam, że ucząc 1 Nie angażują świadomości l Angażują świadomość
!......... .. .. ... . . .. + .... .. . .... . .. ... . . ... . . . . . ... . .. .� ...-...-............ [
.. . .
się prowadzić samochód, pytałem instruktora, przy ·-· "··- . .
. .. . � ·- ···· ·······" " '"'''" " '''' "''''''''''''''" ' " " " " .. . ... . . . . . ..
trolowane zostało wprowadzone przez Posnera j Zadania dobrze znane i łatwe l Zadania nowe i o dużym stopniu l
i ! trudności i
i Snydera (1975) oraz Schneidera i Shiffrina (1977). : . .... . . .. . .. .... .- . ... . .. ... . .. . .. ..
.. . .. . . . . .. . . ... . .. . . � . .......... ....
. - .. .. � --- - ·· . .. .. . ... .. . . ;
-...................... , , , _ _ _ _.. ... ............. ............ ..
brą ilustracją tych procesów jest eksperyment prze- Źródło: opracowanie własne.
• Psychologia poznania
jednocześnie pojawiły się silne GSR na nazwy miast jest dużym uproszczeniem. Zarówno grupa auto
eksponowane do drugiego ucha. Jest rzeczą intere matycznych, jak i grupa kontrolowanych zawiera
sującą, że nazwy te nie docierały do świadomości czynności o bardzo różnym charakterze. Na przy
badanych, mimo że reagowali na nie wzrostem na kład do automatycznych należą między innymi
pięcia. Okazało się również, że GSR nie pojawiała efekt torowania percepcyjnego, czyli zjawisko pole
się w odpowiedzi na bodźce, których nie wzmacnia gające na ułatwieniu spostrzegania wskutek ode
no prądem elektrycznym w fazie treningowej. Wresz brania wcześniej jakiegoś innego bodźca (bodziec
cie, wystąpił jeszcze jeden dodatkowy efekt - GSR ten nie musi zostać uświadomiony), oraz procesy
pojawiała się także na nazwy miast, które badanym odpowiedzialne za zawiązywanie krawata. Torowa
eksponowano po raz pierwszy. Były to nazwy, któ nie percepcyjne nie może zostać uświadomione,
rych nie eksponowano w fazie treningowej. Wyni choćbyśmy tego bardzo chcieli, nie możemy też
kałoby stąd, że w przypadku tych komunikatów, na świadomie wpłynąć na jego przebieg. Natomiast za
które jednostka nie zwraca uwagi, występuje nie tyl wiązywanie krawata zwykle ma charakter automa
ko zdegradowana analiza, sprowadzająca się do tyczny, chociaż przy pewnym wysiłku potrafimy
sprawdzenia ich oznakowania emocjonalnego, lecz uświadomić sobie kolejne fazy tej czynności, a tak
także analiza ich znaczenia. że ją zmodyfikować.
To ostatnie zjawisko określa się mianem genera To samo zastrzeżenie dotyczące niejednorodno
lizacji semantycznej. Polega ona na wystąpieniu re ści dotyczy klasy procesów kontrolowanych. Mogę
akcji warunkowej nie tylko na właściwy bodziec wa napisać list zawierający myśli i zwroty, których ni
runkowy (tu: bodziec wywołujący wzrost napięcia gdy dotąd nie używałem, ale mogę też napisać list
emocjonalnego), lecz także na bodźce do niego po dotyczący spraw zawodowych, który zawiera pewne
dobne. Generalizacja semantyczna mogła pojawić gotowe zwroty i stwierdzenia, pewne zbiory infor
się wskutek działania jednego z dwóch hipotetycz macji, które umieściłem jako całostki mające infor
nych mechanizmów. Pierwszy z nich mógł być uru mować odbiorcę na przykład o moich zainteresowa
chamiany już w trakcie warunkowania, kiedy bada niach czy publikacjach.
ny zdał sobie sprawę z tego, że wszystkie bodźce, po Nęcka (2002) dochodzi do podobnego wniosku,
których występował szok elektryczny, to nazwy analizując cztery właściwości procesów automatycz
miast. W takim wypadku w pamięci semantycznej nych: nieodwołalność, balistyczny charakter, bez
wszystkie nazwy miast kojarzyły się w pewnym stop wysilkawość i nieświadomość. Stwierdza on, że
niu z szokiem. Drugi z tych mechanizmów mógł być wszystkie wymienione właściwości mają charakter
uruchamiany później, podczas wykonywania zada stopniowalny. Co więcej, jedną z nich lepiej charak
nia związanego ze słuchaniem dwuusznym. Nazwy teryzuje nieco dokładniejsza metafora. Chodzi mia
miast, które nie były poprzednio wzmacniane za po nowicie o balistyczność. Balistyczność miałaby przy
mocą prądu elektrycznego, pojawiające się w komu pominać zjawiska towarzyszące wystrzeleniu
nikatach, na które jednostka nie zwracała uwagi, pocisku. Kiedy pocisk zostanie wystrzelony, zmie
mogły w pewnym stopniu pobudzać odpowiadające rza on do celu i nie można zmienić trajektorii jego
im reprezentacje w słowniku wewnętrznym. Akty lotu. Nęcka uważa, że lepiej balistyczność rozumieć
wizacja tych reprezentacji mogła rozprzestrzeniać tak, jak w przypadku pocisków samonaprowadza
się na pozycje sąsiednie pod względem semantycz jących, na przykład rakiet typu cruise. Rakiety tego
nym. Niektóre z tych pozycji to te, które wcześniej typu naprowadzają się na cel, uwzględniając konfi
kojarzono z uderzeniem prądem elektrycznym. Ten gurację terenu i omijając przeszkody pojawiające się
ostatni mechanizm, w przeciwieństwie do poprzed na drodze do celu. Analogicznie procesy poznaw
niego, może działać bez udziału świadomości. cze mogą zmieniać swoje właściwości w czasie sto
Gordon Logan (1988) zwrócił uwagę na fakt, że sownie do warunków, w jakich przebiegają. Z tego
podział na czynności automatyczne i kontrolowane względu skoro elementy składające się na charakte-
rystykę procesów automatycznych (oraz ich przeci metodą biblijną" - poszukując klawiszy odnoszą
"
wieństwa, czyli procesy kontrolowane) mają cha cych się do pojedynczych liter. Potem już wystuku
rakter stopniowalny, to podział na te dwie grupy jemy na klawiaturze komputera całe słowa, a na
procesów nie jest podziałem dychotomicznym, lecz końcu wykorzystujemy kombinacje klawiszy funk
ma charakter ciągły. cyjnych, by wstawić gotowe zwroty grzecznościowe
Jest jeszcze jedna sprawa, na którą warto zwró na początku i na końcu listu.
cić uwagę. Czynności kontrolowane mogą stać się Proces tradycyjnego pisania u dzieci automaty
czynnościami automatycznymi. Dzieje się tak dzię zuje się szybko i później jest mało podatny na świa
ki procesowi uczenia się. Wielokrotne powtarzanie domą kontrolę. Natomiast u dorosłych przebiega on
jakiejś czynności może doprowadzić do jej przeucze wolniej i jest dostępny kontroli w dużo większym
nia, czyli do automatyzacji. Oczywiście jest to inny stopniu. W naszych warunkach cywilizacyjnych do
rodzaj automatyzacji aniżeli ten, który występuje rośli na ogół nie uczą się pisać, gdyż dzięki po
w przypadku torowania percepcyjnego. O tak rozu wszechnej edukacji proces ten opanowali znacznie
mianej automatyzacji będzie mowa za chwilę, przy wcześniej. Dysponujemy jednak pewną analogią hi
analizie efektu Stroopa. storyczną. W XIX wieku telegrafiści musieli opano
Z uwag tych wynika, że podział na czynności au wać alfabet Morse'a, by za jego pomocą przekazy
tomatyczne i kontrolowane nie jest podziałem ostrym, wać różne komunikaty. Uczyli się tego alfabetu
że istnieje płynne przejście od jednych do drugich. podobnie jak dzieci: najpierw uczyli się pojedyn
Czynności kontrolowane mogą stać się czynnościami czych liter zapisywanych w postaci zestawów kro
automatycznymi; niektóre, choć nie wszystkie, czyn pek i kresek, potem opanowywali pisanie słów, a do
ności automatyczne mogą stać się kontrolowanymi. piero na końcu- zestawów słów. Proces uczenia się
Badacze uwagi zaproponowali dwie koncepcje przebiegał jednak znacznie wolniej i telegrafiści po
automatyzacji: koncepcję integrowania procedur trafili zawsze odtwarzać świadomie poszczególne
(Anderson, 1983; LaBerge i Samuels, 1974) oraz części tego materiału.
koncepcję egzemplarzy (Logan, 1988). Teoria egzemplarzy została sformułowana przez
Pierwsza z tych koncepcji zakłada, że automaty cytowanego poprzednio Gordona Logana (1988).
zacja jest procesem stopniowym. Początkowo uczy Logan uważa, że proces uczenia się jest wkompo
my się pojedynczych elementów czynności, a potem nowany w kontekst wykonywania pewnej czynno
łączymy je ze sobą w większe całości. Na przykład ści. Ludzie uczą się pewnych modułów tej czynno
podczas nauki pisania uczymy się najpierw wykre ści i wiążą te moduły ze specyficznymi bodźcami.
ślać linie proste w rozmaitych położeniach (pozio Na przykład uczą się specyficznych sposobów kie
mie, pionowe i ukośne), następnie opanowujemy rowania samochodem w różnych warunkach dro
rysowanie krzywych zamkniętych i otwartych (kół gowych i atmosferycznych. Uruchamiają poszcze
ka, elipsy, niedomknięte kółka, niedomknięte elip gólne moduły, kiedy jest im to potrzebne. Koncepcja
sy), a na końcu kombinacje prostych i krzywych (la Logana pokazuje zatem, że zachowania zautomaty
seczki, jak w przypadku pisanego ,)"). Potem uczymy zowane w pewnych sytuacjach mogą być zachowa
się pisania poszczególnych liter, złożonych z kombi niami elastycznymi. Jest to już wyraźna różnica
nacji tych elementów, a wreszcie uczymy się pisania w stosunku do wcześniejszego poglądu na procesy
słów. Początkowo słowa piszemy jako zestawy liter, zautomatyzowane, który zakładał, że przebiegają
a potem już jako pewne całości. Następnie uczymy one w sposób sztywny.
się pisania zestawów słów- tu dobrym przykładem Aczkolwiek procesy automatyczne ułatwiają nam
jest własny podpis albo zwroty grzecznościowe uży funkcjonowanie poznawcze, w pewnych sytuacjach
wane w korespondencji. Zauważmy, że analogiczny mogą prowadzić do rozmaitych deficytów w zakresie
proces może się pojawić w trakcie pisania listów zachowania. Przykłady takich deficytów występują
przy użyciu komputera. Początkowo piszemy listy cych w życiu codziennym przedstawia tabela 3.4.
• Psychologia poznania
1 . . .. . ... .. . . . .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .... . . . . . . . . . . . . . . . . . . ... . .... . .. . .. . . . . . . . . . .. . . . . . .. . . . . . . . . .... . . . . . . .. . ... . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ... . . . ...... .... . . . . . . . . . .... ....... ..... ....... ...... . ..... .... .. ..
TABELA 3.4.
Występujące w życiu codziennym zaburzenia wynikające z działania procesów automatycznych
Ześlizg - rozpoaęcie aynności rutynowej powoduje ze· Pewien psycholog poszedł do sypialni, by przebrać się przed wyjazdem. Rozebrał się i zamiast wio
ślizg i kontrolę przejmują procesy automatyane. . żyć strój wyjściowy, położył się do łóżka. Dopiero w łóżku zdał sobie sprawę z tego, że chciał się
! tylko przebrać. Analogiany przypadek zdarzył się ponad sto lat temu Williamowi Jamesowi.
.
. Ominięcia- przerwanie aynności rutynowej powoduje i Kiedyś pisałem kilka opinii na temat asystentów (stało się to niestety aynnością automatya-
•-· - • �•••••· • · -·· -..-· ••-•· ••-w· �- -· • -- •M• ••- •••-- --···- •-·••·--••••MM •-- •- ••�-- -· --·-• · -•-- • ·---·- ·-· ·-·-·-·-· -•• •••••••-••••--·-•• ,.., '·• ••-••• -·--·-· - • • • • - •· •- •• ' _., • •• · -•·•• ,,,,,, ,,, .., .,,.., ,,,, , .,, ,,,,.,,,,,,,_ ,,, ..,,, •
't
pominięcie pozostałych faz. ! ną). Kilka telefonów, a potem konieaność pójścia do dziekana spowodowały, że po prostu wy- l
1
; Perseweracje- powtarzanie aęści lub całości procedury. ! Kiedy próbujemy naprawić jakieś urządzenie i to nam się nie udaje, po jakimś aasie zaayna-
·-· - -·· ···-- ··- · .. · ·· --··-- · -- ·- - ·- --·--- -·-· -··---- -·· ······-- - -·----- -------·-··--- · -····-····--·-- ·······-·· ···-· ·- · · - -- - -· -· . -· . ·· --·····-· · ·· · .. ........ . ··· -·-··· -
.
prowadzi do wykonania go na złym obiekcie. ! wał kluae do swojego pokoju do szafy z książkami i zamknął ją innym kluaem. Inny psychol og,
i wychodząc z tego samego pokoju, zapukał do drzwi od wewnątrz (na dodatek był to jego wła-
. . ... .. . . .. . .. .. .
1 sny pokój). . ... . . . . . . ... . . .
Błędy zależne od danych- informacja sensoryana przej- ! Pewna osoba podaas wybierania numeru telefonianego dodała do tego numeru cenę sukien- 1
_ _ ... .. . . ... .. .... . ... ..... ........ ..... .. ... . . ......... ... ...... ........ _. ... .. . ... .. ... ... .. . . ...... ..... ................ ... . ... ... .. ... .� .. . .... . ................. . . . . . .. . ... ... ..... ..... . ......, . ...
.
. mu je kontrolę nad przebiegiem działania planowanego. i ki, o której rozmawiały dwie inne osoby znajdujące się w tym samym pokoju.
·
.. � .. .
�
Błęd y���·Zi�cyj �;·:· �i i�;.. �koja����··�����ą"rlą·��:··t o; b� ���d;ą�-;-P�·k j·� ,;ó;� :
P;��zę � �j�ć�: g dy d����i !�i�i�� ···- ···-........ . .....--· -
· .. · · · · .. · ·· . · ··
.. · '
ność rutynową.
Bra� . ����i .�.�.����-�.l:;!�� ia C:V.".."..�!.��-..... .... .. -.........l..l.�z.���.� .�.�..�"..�-���-��.��!�·. !a. ���i.".:jąc: �� �.�.�.. . .. . .. .. . .. .. -..-
. . .. . ......... . .. .. ..- ..--·-···· ·-- -··-............ -
..
. .. . . . .. ... ... .
Zadanie skonstruowane przez Stroopa polegało na jak najszybszym odczytywaniu kolorów, jakimi zostały wy
drukowane słowa na planszy. Badanym polecano ignorowanie treści słów, natomiast mieli brać pod uwagę
kolor farby drukarskiej użytej do przedstawienia wyrazów. Cała trudność polegała na tym, że różnymi kolo
rami zostały wydrukowane słowa oznaczające różne kolory. W części słów występowała zgodność między
kolorem farby drukarskiej a nazwą koloru. Słowo .. zielony" było w takim przypadku wydrukowane na zielo
no. W części słów występował konflikt- na przykład słowo .. niebieski" było wydrukowane farbą czerwoną.
Prawidłowa odpowiedź winna zatem brzmieć .. czerwony", choć reakcja czytania słów, która ma charakter
automatyczny, skłaniałaby człowieka do odpowiedzi .,niebieski". Badani studenci musieli powstrzymywać re
akcję automatyczną i reagować tylko na sensoryczne właściwości bodźca. W rezultacie pojawiała się inter
ferencja-w przypadku bodźców konfliktowych badani wykonywali zadanie wolniej i popełniali więcej błę
dów. Ta interferencja została określona mianem efektu Stroopa. Efekt Stroopa występuje również wtedy, kiedy
konflikt nie jest tak silny jak w opisywanym przykładzie. Wyobraźmy sobie, że słowo .. niebo" zostało wydru
kowane zieloną czcionką -pojawia się tu interferencja, ponieważ wiemy, że niebo ma inny kolor.
Na rycinie 3.13 przedstawiam wyniki oryginalnych badań Stroopa.
Stroop stwierdził. że ludzie w wyniku ćwiczenia wykonywali zadanie coraz szybciej. Po ośmiu dniach wy
konywali je dwukrotnie szybciej. Można powiedzieć, że stopniowo uczyli się ignorowania znaczenia słów al
bo że hamowali reakcję czytania. Długotrwałe ćwiczenie w wykonywaniu tego zadania może doprowadzić
do tego, że wyniki się ustabilizują. Kolejne próby treningowe nie prowadzą do poprawy wyników. Można po
wiedzieć, że i w tym przypadku pojawia się proces automatyzacji. Zapewne nie posunie się on tak daleko,
by człowiek całkowicie stracił umiejętność czytania.
45
40
35
30
ł ��
V 15
10
5
OJ_��--�-+=:����-T--��--������
30 40 50 60 70 80 90 100 110 120 130 140 150 160 170
... vciiiiA·3·:13":································································································································································································
I
R
Porównanie wyników uzyskanych w dwóch typach warunków: 1 -w warunkach zgodności mię
dzy znaczeniem słowa i kolorem far by użyte j do jego wydrukowania; 2- w warunkach interfe
rencji (nazwa koloru i kolor farby użytej do druku na z wy były odmienneJ
: ......... .. .... ......... .. . . .... ... ............... ..... . . . . .. ...... ..... .. .. ........... ......... . ..... . ................ ..... .. . .. .. ...... .................... ..... ........ . ............... . ............ ... . .......... ..... . ....... .. ... :
• Psychologia poznania
� •••• • • • •••••••• • • •• • • • o • •• •• •• • •• • • ••••••• •••••• •• • • • ••••• o •••••••• ••••••••••• • •• • o ••••••••••• ••• ••• •• • •••••••••••• • ••••••••••••••••••••••••••••••• • • •••••• • • • ••••••••• •••••••• ••••••• • • •••••••••••• •• •• •••• • ••••• ••••••o o • • •• •••• •• • • ' 1
Przedstawiona interpretacja efektu Stroopa, odwołująca się do procesów automatycznych, jest interpre
tacją najbardziej popularną. Jednak zaczęto ją kwestionować, odwołując się do wyników badań Besnera i je
go współpracowników (Besner, Stolz i Boutilier, 1997; Besner i Stolz, 1999). Ich badania były zarazem pro
ste i eleganckie. Na monitorze komputera eksponowano badanym słowa oznaczające kolory. W jednej grupie
słowa te były złożone z liter czarnych albo w innym kolorze. W grupie drugiej pokazywano albo słowa w ca
łości wydrukowane czarną czcionką, albo też jedna z liter (losowo wybrana) miała inny kolor. Zadanie bada
nych polegało na nazwaniu koloru, jaki widzą na monitorze (czarny nie był traktowany jako kolor). Klasycz
na interpretacja głosi, że wielkość interferencji powinna być identyczna w obu sytuacjach, ponieważ badani
mimochodem czytaliby całe słowa. Wyniki badań okazały się jednak odmienne- wielkość interferencji była
mniejsza w warunkach, kiedy w skład słowa wchodziła jedna litera kolorowa. Wynika stąd, że wielkość kon
fliktu w tych dwóch typach sytuacji nie była jednakowa.
: . . . . . . . . .. ........... .......... ....... ..... ..... ............. . ..................... .......... ....... .......................... . .......... ................................... .. ................ ............ ... .. ....... ................. :
Metoda Stroopa okazała się metodą niezwykle Bardzo interesującą odmianą jest zadanie Stroo
elastyczną i występuje w różnych odmianach. Jed pa wykorzystujące obrazki przedstawiające zwierzę
ną z odmian jest wersja liczbowa. Zadanie badanych ta oraz ich nazwy. Na rycinie 3.15 widnieje przy
polega tu na zliczaniu liczby znaków. Przykłady kładowy zbiór bodźców.
zbioru znaków neutralnych i konfliktowych przed
stawia tabela 3.5.
G GJ
Nietrudno się domyślić, że wielkość zbiorów
przedstawionych w pierwszej kolumnie będzie okreś
lana szybciej aniżeli wielkość zbiorów w drugiej ko
lumnie, a przecież za każdym razem w poszczegól
nych wierszach mamy do czynienia z taką samą
GJ EJ
liczebnością elementów.
Można wprowadzić jeszcze inny rodzaj konflik
tu - tym razem jest to konflikt między położeniem
a słowem oznaczającym położenie. Wyobraźmy so
bie, że mamy do czynienia z dwoma zbiorami bodź
EJ G
ców, tak jak na rycinie 3.14.
TABELA 3.5.
Zestawy neutralne i konfliktowe w wersji
liczbowej zadania Stroopa
j
j .. . . .. .. ... . .. .. . .. . .. .. .
r
..... . .
- ··· ·· ····t-·· �
·
.. . . . ..
...�·-·-
·
·
.
.. .
BBBB
KK
.
. .. .
. .
···-·-···-·····-·------·...---···-····-----
.
.
. .
. .. . .. ... . .... ..... .. .. .. ....t
. .. .
.
�
j
---·-·
55
........................... .
3333
· ········--·--·-·······---�----· ·······-------
j
-:
c:J
A
EJB
l KKKKK
:
l 66666 l l iivciiii i.'14: ............................... ....... ...................... ....... ............ .
A
··· '
i l
l " ''' '''''''''"'' '''' '' ''' '' ''''''"'' '' " '' '''' ' " ''' ' " ''''''" '''' " ' "'" ' " '''''' '' '+ "''" " ''''" ''"' ' '' '' ''" ' " '"'"''"'''''''' '' " ' " '''""''"'"'"''"' " '"""" �
. , ,,�
l···iłvciiiiA'·a-:15·:············· . . . . .. . .. . . . . . . ... ...... .. . .. . .. .. ......... ..... . .... ... ......... ........ ......................... .......... . . . . . . . . .......... . .... .. .. ... .... .. ... ... . . . . .. . . ................. ..............
Badanych prosi się o podawanie nazw zwierząt przedstawionych na obrazkach; napisy z nazwami zwierząt powinny być ignorowane.
Źródło: opracowanie własne.
Można łatwo zauważyć, że w wersji zwierzęcej przyznać, że komunikaty dotyczące świata społecz
wydrukowane nazwy utrudniają rozpoznanie zwie nego są bardziej wieloznaczne aniżeli komunikaty
rząt przedstawionych na obrazkach. Po pewnym przedstawione w przywołanym przykładzie.
czasie ludzie uczą się ignorować napisy i reagują W latach siedemdziesiątych poprzedniego stule
tylko na widoki zwierząt. Można powiedzieć, że ma cia "propaganda sukcesu" skutecznie wmówiła Pola
my tu do czynienia z komunikatem wielowarstwo kom, że należymy do pierwszej dziesiątki potęg go
wym, a istota zadania polega na uwzględnianiu tyl spodarczych świata, choć to, co można było w tym
ko jednej warstwy komunikatu i ignorowaniu czasie zobaczyć w sklepach i na ulicach, wskazywa
drugiej. Z analogiczną sytuacją mamy do czynienia ło na coś zupełnie innego. Niekiedy zabiegi propa
w percepcji społecznej. Wiele napotykanych przez gandowe są tak subtelne, że ludzie im ulegają. Od
nas bodźców to bodźce złożone, w których poszcze wołajmy się do dwóch przykładów. Janusz Korczak
gólne elementy mogą pozostawać ze sobą w kon w Królu Maciusiu Pierwszym pisze o Ministerstwie
flikcie. Oddziaływania mediów oraz specjalistów Wojny; nie używa natomiast eufemistycznego ter
"
zajmujących się perswazją, sugerujące, że krowa na minu "Ministerstwo Obrony Narodowej . Stratedzy
przedstawionym na rycinie 3.15 obrazku jest w rze kampanii prezydenckiej Ronalda Reagana, chcąc
czywistości koniem, sprawiają, iż ludzie w końcu zmienić obraz kandydata spostrzeganego przez nie
zaczynają w to wierzyć. Oczywiście tak radykalna których jako awanturnik wojenny, przekonali go, aby
"
zmiana pojawia się niezwykle rzadko, ale trzeba zamiast używać terminu "wyścig zbrojeń , posługi-
• Psychologia poznania
wał się terminem potrzeba przywrócenia margine padku pojawia się wydłużenie czasu reakcji. Kiedy
"
su bezpieczeństwa" (Cwalina i Falkowski, 2005). jednak pojawia się realne zagrożenie, to efekt Stroo
Dzięki temu oraz innym zabiegom wyborcy zaczęli pa znika. Mathews i Sebastian (1993) przeprowadzi
spostrzegać Reagana jako człowieka zaangażowa li badanie, w którym badani cierpiący na lęk przed
nego w sprawę utrzymania pokoju na świecie. wężami mieli odczytywać słowa neutralne oraz sło
Efekt Stroopa ma także inne zastosowania. Wy wa związane z wężami w obecności żywego węża.
obraźmy sobie, że klasyczna wersja zadania przedsta Okazało się, że w takiej sytuacji interferencji nie uda
wiana jest osobom uczącym się języka angielskiego. ło się zaobserwować. Wynika z tego, że większą ro
Nazwy kolorów drukowane przy użyciu różnych ko lę w określaniu parametrów zachowania odgrywa
lorów farby drukarskiej pisane są normalnie w języku rzeczywiste zagrożenie niż konflikt poznawczy.
ojczystym. Zamiast języka ojczystego możemy użyć Emocjonalny test Stroopa wykorzystywano jako
języka angielskiego. Słowo red może być wydruko pośredni wskaźnik postępów psychoterapii. Foa wraz
wane na zielono, słowo yellow- na niebiesko i tak da ze swoimi współpracownikami (1991) prosiła kobie
lej. W takiej sytuacji możemy spodziewać się efektu in ty-ofiary gwałtu-o odczytywanie koloru farby, jaką
terferencji. Efekt ten będzie bardzo silny w przypadku wydrukowane były słowa neutralne i słowa pośrednio
osób doskonale znających angielski, a relatywnie słab związane z sytuacją gwałtu ( duszenie", ziemia",
" "
szy w przypadku osób o słabej znajomości tego języ wstyd" i tak dalej). W miarę postępu terapii wielkość
"
ka (Wodniecka, 2003). Możemy zatem stwierdzić, że efektu Stroopa stopniowo się zmniejszała. Interpreta
wielkość efektu Stroopa może być wykorzystywana cja takich wyników wymaga jednak wielkiej ostrożno
jako miara stopnia opanowania danego języka. Inte ści. Oryginalne badanie Stroopa, jak też wiele później
resujące jest także to, że efekt ten pojawia się głów szych eksperymentów wskazywało na to, że
nie wtedy, kiedy mamy do czynienia z konfliktem mię wykonywanie takich zadań ulega szybkiej automaty
dzy warstwą werbalną i obrazową (Bloem, Van Den zacji. W badaniu oryginalnym zadanie powtarzano kil
Boogaard i La Heij, 2004). kakrotnie w ciągu jednego dnia, a cały eksperyment
Efekt Stroopa może występować również w przy trwał przez osiem kolejnych dni. Poprawa funkcjono
padku interferencji spowodowanej treścią emocjo wania badanych była znaczna -pod koniec ekspery
nalną pewnych bodźców. Wyobraźmy sobie, że ma mentu wykonywali oni zadanie niemal bezbłędnie
my do czynienia z osobą cierpiącą na lęk przed i bardzo szybko. W badaniu Foa i współpracowników
pająkami, co w literaturze fachowej określa się mia zadanie również było powtarzane, ale znacznie mniej
nem arachnofobii. Prosimy taką osobę o szybkie od szą liczbę razy i w większych odstępach czasowych.
czytywanie kolorów użytych do wydrukowania ta Jednak i tam mógł występować efekt automatyzacji,
kich słów, jak dom", ,jezioro", pióro", kartka" i tak który mógł być błędnie przypisywany postępom psy
" " "
dalej. W następnej próbie polecenie jest identyczne, choterapii. O roli efektu Stroopa w wyjaśnianiu
ale należy odczytać kolory takich słów, jak "sieć", pa różnych form zaburzeń piszą w obszernym artykule
"
jęczyna", krzyżak", skorpion" i tak dalej. W tym wy- przeglądowym Williams, Matthews i McLeod (1996).
" "
.
3. 6. Reff�ks yjność i bezrefleks yjnoś ć
Teoria refleksyjności została sformułowana przez Nawiązanie do teorii zasobów polega na tym, że re
Ellen Langer (1978; 1993; Chanowitz i Langer, fleksyjność ujmowana jest jako adaptacyjne tworze
1980). Nawiązuje ona wprost do teorii kierowania nie kategorii, które dobrze określają zmieniającą się
zasobami uwagi, a przy tym wiąże się z rozróżnie naturę otoczenia jednostki, w tym przede wszyst
niem na czynności automatyczne i kontrolowane. kim otoczenia społecznego. W koncepcji zasobów
Ił
ł\1
.• . '"�
Rozdział
uwagę traktuje się również jako zdolność do per ekscytujący. W czasie doświadczania ekscytujący jest ruch
cepcji i kategoryzacji. Natomiast nawiązanie do roz w kierunku ustabilizowania jego piękna -dążenie do nadania
różnienia na czynności automatyczne i kontrolowa sensu widokowi, którego nie widzieliśmy uprzednio" (Chano
ne polega na pozomym podobieństwie czynności witz i Langer, 1980, s. 99).
automatycznych do stanu bezrefleksyjności, czyn
ności kontrolowanych zaś - do stanu refleksyjności. Owo poszukiwanie sensu, prowadzące do od
Refleksyjność i bezrefleksyjność pojmowane są czucia piękna, jest czynnością refleksyjną, ponieważ
jednak przez Langer bardzo szeroko, jako w jego trakcie dokonujemy nowych rozróżnień albo
wprowadzamy nowe kategoryzacje. Nawiasem mó
.. [. ..) podstawowe stany organizmu jako całości (sposoby istnie wiąc, zarządzający Parkiem Narodowym Wielki Ka
nia), które obejmują zarówno czynniki poznawcze, jak i afek nion Kolorado skłaniają odwiedzających do wyko
tywne. ( ...) Refleksyjność uważam za swoiście manifestowany nywania czynności bezrefleksyjnych. Można tam
stan gotowości i żywej świadomości. Ogólnie refleksyjność prze spotkać tablice informacyjne "Sunrise Point" albo
"
jawia się w aktywnym przetwarzaniu danych, odznaaających się "Sunset Point , wskazujące, że jest to najlepsze miej
poznawczym różnicowaniem: tworzeniem nowych kategorii sce do fotografowania. O wschodzie i zachodzie słoń
i rozróżnień" (langer, 1993, s. 139). ca pojawiają się w tych miejscach tłumy fotografów,
którzy bezrefleksyjnie utrwalają te same widoki. Nie
Faktycznie refleksyjność odnosi się do osobowo mają możliwości dostrzeżenia piękna innych miejsc.
ści jako całości. Koncepcja refleksyjności dotyczy pro Dokonywanie rozróżnień i wprowadzanie nowych
cesów kontroli, ale kontroli rozumianej w sposób spe kategoryzacji jest możliwe w każdym momencie opa
cyficzny. Na pewno nie jest to proste przeniesienie nowywania pewnej czynności. Jest to możliwe, a nawet
pojęcia kontroli z koncepcji procesów automatycz konieczne w fazie początkowej, ale może występować
nych i kontrolowanych. W tradycyjnych koncepcjach także wtedy, kiedy mamy do czynienia z czynnością
psychologicznych kontrola rozumiana była jako "in dobrze opanowaną. Kiedy po raz kolejny słuchamy te
tencjonalne manipulowanie materiałem w celu uzy go samego utworu z płyty kompaktowej, zawsze ma
skania pożądanych wyników'' (Chanowitz i Langer, my do czynienia z tą samą sekwencją dźwięków. Mo
1980, s. 98). Dlatego też koncepcje przetwarzania żemy jednak słuchać tej płyty w sposób refleksyjny lub
automatycznego i kontrolowanego pomijają wiele bezrefleksyjny. W pierwszym przypadku pojawiają się
ważnych faktów. Koncentrują się one na zewnętrz nowe elementy w utworze, które wywołują w nas no
nych objawach kontroli, to jest na łatwości dostoso we wrażenia i budzą nowe wzruszenia. Przy słuchaniu
wywania zachowania do zmieniających się sytuacji, bezrefleksyjnym ludzie odwołują się do powstałej nie
a nie na głębokich mechanizmach psychologicznych. gdyś struktury - oczekują, że następna część utworu
Uzyskiwanie kontroli obejmuje nie tylko zdolność do będzie taka samajak ta, której słuchali poprzednio. Ale
osiągania pożądanych wyników w zmieniających się doświadczenie - sparafrazujmy uwagi Chanowitza
okolicznościach, lecz także zmiany Ja, odpowiadają i Langer - nie dyktuje nam, abyśmy słuchali muzyki
ce osiąganym sukcesom lub doznawanym porażkom. czy prowadzili samochód w taki właśnie sposób; daje
Chanowitz i Langer analizują rozróżnienie mię nam ono możliwość robienia tego na różne sposoby.
dzy stanami refleksyjności i bezrefleksyjności na Kontrola nie jest zatem czymś, co pozwala uzy
przykładach czynności, które wymagają ćwiczenia skiwać powtarzalne efekty. W tej koncepcji kontrola
ich ulubionym przykładem jest prowadzenie samo jest procesem prowadzącym do uzyskiwania efektów
chodu. Piszą oni: w zmieniającym się środowisku. Inaczej mówiąc, jest
formą interakcji między zmieniającym się środowi
.. Ekscytujące w kontroli nad samochodem jest nie tyle to, że mo skiem a zmieniającym się Ja. To właśnie prowadzi
..
gę ją sprawować, lecz to, iż potrafię doprowadzić do tego, że do coraz głębszego zaangażowania. Dobrą ilustracją
ona zachodzi [ ]. Fakt, że Wielki Kanion jest piękny, nie jest tej tezy jest znana historia George'a Mallory'ego,
• Psychologia poznania
który na pytanie, dlaczego zdobył Mount Everest, zwyczaj są same sobie winne, ponieważ w pewien
odpowiedział: Bo on istnieje". Tę wypowiedź Cha sposób mogły sprowokować gwałcicieli. Jeśli infor
"
nowitz i Langer uzupełniają o jeszcze jeden element: macja taka nie zostanie przetworzona w sposób re
"[ ...]a ja jestem tutaj". Dla wspinacza Mount Everest fleksyjny, to znaczy jeśli ta dziewczyna nie zastanowi
był wyzwaniem, któremu należało sprostać, czyli na się nad prawdziwością tego rozumowania (a rozu
leżało się nań wspiąć. Ale ta sama góra dla narciarza mowanie to zakłada, że osoba zgwałcona jest współ
jest innym wyzwaniem- dla Yuichiro Miura było to winna swojego nieszczęścia), to może się u niej po
miejsce, z którego można zjechać. Używając termi jawić przedwczesne związanie poznawcze. Gdyby
nologii wprowadzonej przez Jamesa Gibsona w eko taka osoba została rzeczywiście zgwałcona, to mo
logicznej teorii spostrzegania, można powiedzieć, że głaby znaleźć się w trudnej sytuacji psychologicznej,
ten sam obiekt stanowi różne afordancje" dla róż ponieważ pojawiłoby się u niej bardzo silne poczu
"
nych osób, czyli - mówiąc inaczej -stwarza on róż cie winy. To poczucie winy mogłoby uniemożliwić
ne możliwości do działania (por. podrozdział 2.5.2). zdanie sobie sprawy z tego, że za gwałt odpowie
To, czy jednostka je wykorzysta, zależy od niej samej. dzialny jest ktoś inny. Przedwczesne związanie po
To samo możemy powiedzieć o słuchaniu muzyki znawcze może wynikać z jednorazowego kontaktu
czy o pisaniu jakiegoś tekstu. Dla niektórych ludzi z jakąś informacją silnie angażującą emocjonalnie,
jest to czynność bezrefleksyjna, natomiast dla innych albo też z wielokrotnego powtarzania się pewnej in
- refleksyjna. formacji (na przykład gdy rodzice wielokrotnie po
Po utworzeniu pewnej kategorii czy pewnego wtarzają dziecku, że jeśli będzie kłamało, to zostanie
rozróżnienia nasze funkcjonowanie poznawcze się złodziejem). Przetwarzanie bezrefleksyjne, które po
stabilizuje. Trudno dostrzec inne kategorie czy inne jawia się w wyniku przedwczesnego związania po
sposoby interpretacji. W skrajnych przypadkach znawczego, uniemożliwia wykształcenie nowych
człowiek może zostać usidlony przez kategorie, któ sposobów reagowania. Funkcjonowanie poznawcze
re sobie wcześniej stworzył i poza które nie potrafi w takich sytuacjach może mieć charakter balistycz
wyjść w żaden sposób. Niekiedy jednorazowy kon ny (Ścigała i Maruszewski, 1999). Odebranie pewnej
takt z materiałem może doprowadzić do zjawiska informacji uruchamia cały ciąg procesów poznaw
przedwczesnego związania poznawczego, to jest do czych, które zawsze występują w tej samej kolejno
sztywnego interpretowania informacji zaakcepto ści i dotyczą tych samych treści. Używając innej ter
wanych w sposób bezrefleksyjny. Przytoczmy przy minologii, możemy powiedzieć, że ludzie reagują
kład omawiany przez Chanowitza i Langer (1981). według pewnego skryptu czy scenariusza. Langer
Wyobraźmy sobie, że pewna dziewczyna kątem ucha, i jej współpracownicy w wielu badaniach zademon
w trakcie wykonywania jakiejś innej absorbującej strowali efekty przetwarzania opartego na skryptach.
czynności, usłyszała informację, że ofiary gwałtu za- Jedno z takich badań przedstawiono w ramce 3.4.
..... ..... . ........ ........................... ....... .......... ................ ... ............................ .. ...... ......... ......... .. .... .............. .. .. . . ....... . . .... ....... ............................ . ................... . ..
� �
l RAMKA 3.4.
'l
' Konsekwencje bezrefleksyjności
. . .. ..
.
.. .. . ... . . ..
.............. ..... .
.. ............... ........... .. ... .......... .. ............... ...... ........ .... ......... .
........ .
.. . . .. ...... ........... ...... .... ...... ... .... ..
.
.
.... ............... ....... .... ...... .............
, �f:���f:�=;��§�j:�:i;:;��2�������:�;,i�i;��fJ.��:����r�j��i f:
l : �:� �:: �:::::!� �� �� ; �:::�� ;: :�: !::�::��:����: ����::: �!!� � � ��:����� ��� l
s z � · a w i a i t
a � o i o o j i j r n ue a t
rym badany ma oceniać, czy linia położona jest pionowo czy też nie. Linia ta pokazywana jest na tle kwadra
towej ramki, nachylonej pod pewnym kątem. Badanie odbywa się w zaciemnionym pokoju, tak że badany
nie może określać pionu, porównując położenie linii z pionowymi krawędziami ścian. Przechylona ramka jest
więc bodźcem dystrakcyjnym. Ocena położenia linii może się odbywać poprzez odniesienie do bodźców po
chodzących z narządu równowagi, a nie przez odniesienie do bodźców wzrokowych. Druga metoda bada
nia niezależności od pola polega na wykrywaniu figur ukrytych w tle.
Po przekazaniu instrukcji wszyscy badani myśleli, że u nich właśnie występuje to zaburzenie. Instrukcja
ta- zgodnie z teorią- powinna wywierać odmienny wpływ na osoby, które sądzą, że jest to zaburzenie czę
ste, i osoby, które sądzą, że zaburzenie to występuje dość rzadko. Jeśli byłoby ono częste, badani mogliby
sądzić, że występowanie u nich pewnych symptomów niczego nie zmienia w zakresie sprawności funkcjo
nowania percepcyjnego. Natomiast gdyby to zaburzenie było rzadkie, a ludzie bezkrytycznie akceptowaliby
informację o jego symptomach, winno to doprowadzić do obniżenia sprawności funkcjonowania. Wyniki
badania przedstawia rycina 3.16.
Wyższe wyniki oznaczają lepsze funkcjonowa
nie w teście niezależności od pola. W grupie, którą
··� .,
· ···"······························· · ··"'''''"''''''''''''''''''''''''
poinformowano, że zaburzenia percepcyjne wystę-
pują rzadko, a jednocześnie nie zachęcano jej do za-
stanowienia się nad tym, czy zaburzenia rzeczywiście
występują u danej osoby, nastąpiło wyraźne pogor-
szenie funkcjonowania percepcyjnego. Właśnie w tej
grupie uruchomiono bezrefleksyjne przetwarzanie
informacji.
Z ryciny 3.16 wynika, że grupa przekonana o rzad-
kości danego zaburzenia i niezachęcana do myślenia
na jego temat bezrefleksyjnie ujawniała największy
deficyt w zakresie tej sprawności, co jest zgodne z hi-
potezą o bezrefleksyjnym przetwarzaniu informacji.
o Natomiast grupa zachęcana do myślenia o tym zabu-
10% 80% grupa
kontrolna
rzeniu potrafiła się na tyle zmobilizować, że uzyski
.
występowaniu danego zaburzenia myślenie o jego
. FivciiiiA·3':1&·:··········································································· symptomach niewiele zmienia w zakresie funkcjono
I
.
: :
Źródło: opracowanie własne na podstawie Chanowitz i Langer, 1981. do dobrego wykonywania danego zadania.
. . ............... .. .. . ... .... . .. . . . .. .. .. . .. .... . ... ... .. .. ... . . .... . .... ..... ... .. . ... . ........ ............. . .... ... . . . .............. .. .. ..... ......... . .. . . . . .. ... . ..... . .... .. .. . ..... .... .. . . ..... ..... .. . .. .. . .... ........ ..... . . .
• Psychologia poznania
Pojawia się pytanie, czy refleksyjność może mieć Koncepcja refleksyjności i bezrefleksyjności jest
swoje źródło wyłącznie w wewnętrznym nastawieniu nowym sposobem myślenia o pewnych zjawiskach
jednostki, czy też może być wyzwalana przez rozmaite związanych z uwagą czy uważnością. Różni się ona
czynniki zewnętrzne. Dariusz Doliński wraz ze swoimi -jak wskazywałem na początku tego podrozdziału
współpracownikami wykazał, że bezrefleksyjność mo -od koncepcji przetwarzania automatycznego i kon-
że być skutkiem huśtawki emocjonalnej. Twierdzi on, trolowanego. Przetwarzanie automatyczne pojawia
iż nagłe wycofanie źródeł emocji (na przykład lęku) się zazwyczaj w przypadku przeuczenia, natomiast
sprawia, że umysł znajduje się w stanie ,,między progra bezrefleksyjność może być efektem jednorazowej
mami" (chodzi o to, że w danym momencie nie jest ekspozycji. Bezrefleksyjność nie oszczędza wysiłku
zaktywizowany żaden program) i wtedy dowolny bo człowieka, tak jak dzieje się to w przetwarzaniu au
dziec może uruchomić w sposób bezrefleksyjny jakieś tomatycznym. Kiedy ludzie reagują w sposób bezre
zachowanie (Doliński, 2003). Na rolę innych czynni fleksyjny i prowadzi to do niepowodzeń, tracą wiele
ków wpływających na to, w jakich warunkach ludzie energii psychicznej na radzenie sobie z konsekwen
przetwarzają informacje refleksyjnie, a w jakich bezre cjami emocjonalnymi tych niepowodzeń. Poza tym
fleksY.inie, wskazuje bardzo znane badanie przeprowa funkcjonowanie bezrefleksyjne może prowadzić do
dzone przez Langer i jej współpracowników (Langer, nudy, będącej stanem o znaku ujemnym, a tym sa
Blank i Chanowitz, 1978), opisane w ramce 3.5. mym może również pochłaniać energię, którą można
Langer (1993) wykazała, że refleksyjność ma by spożytkować na inne cele.
ważne konsekwencje dla zdrowia człowieka. Pozor Koncepcja uwagi przechodzi wyraźną ewolucję.
nie wydawałoby się, że przebywanie w stanie bezre Ewolucja ta polega na coraz silniejszym uznawaniu
fleksyjności jest korzystniejsze, ponieważ pozwala tezy, że uwaga nie jest izolowaną funkcją psychiczną,
uniknąć wysiłku poznawczego czy napięcia towarzy która wpływa tylko i wyłącznie na selekcjonowanie
szącego temu wysiłkowi. W rzeczywistości sytuacja informacji docierających do człowieka ze świata ze
przedstawia się dokładnie na odwrót. Dowodzą te wnętrznego. Selekcjonuje ona także informacje docie
go badania przeprowadzone na pensjonariuszach rające z naszego wnętrza, a jej funkcjonowanie może
domu opieki dla osób starszych. Langer w jednej gru być utrudniane również przez dystraktary wewnętrz
pie badanych wprowadziła zajęcia z medytacji trans ne. Uwaga decyduje o działaniu całego systemu psy
cendentalnej, które ćwiczą "uważność", a także za chicznego, związana jest wyraźnie z osobowością jed
chęcała pensjonariuszy do aktywnego nastawienia nostki, a co więcej -wpływa też na funkcjonowanie
do regulaminu (czyli, mówiąc wprost, do zrzędze somatyczne. O wpływie uwagi na zdrowie świadczą
nia), natomiast grupa druga funkcjonowała w spo nie tylko wyniki podawane przez Langer, lecz także
sób "tradycyjny'', podporządkowywała się regulami dane Salzberg i Kabata-Zina (1999) na temat wyko
nowi oraz poleceniom personelu. Po dwóch latach rzystywania technik medytacyjnych w redukcji stre
okazało się, że śmiertelność w grupie pierwszej by su. Zainteresowanych Czytelników odsyłam do tej fa
ła czterokrotnie mniejsza aniżeli w grupie drugiej. scynującej publikacji.
. . .
3. 7. Uwa da a św iadomość
Kiedy była mowa o rozróżnieniu przetwarzania au a uwagą. Najprościej byłoby powiedzieć, że kiedy
tomatycznego i kontrolowanego, a także wtedy, kie coś znajduje się w centrum pola uwagi, to jednocze
dy analizowaliśmy refleksyjność i bezrefleksyjność, śnie jest świadome. Zarazem jednak należy zauwa
często pojawiało się pojęcie świadomości. Powstaje żyć, że świadomość nie wykonuje takich funkcji jak
pytanie, jaki jest związek między świadomością uwaga. Na przykład nie selekcjonuje docierających
�··•·•;���-·�:�:·•••••••••••••·•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••OO••••••••••••••••••••••••••••••••••••,.••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••"''''''''''''''I
1 Udzielanie pomocy l
l: bezrefleksyjne?
-
:iC
l:
ll
l
nych odstępach czasu podchodziła jedna osoba
i prosiła o umożliwienie jej zrobienia odbitek poza
.g
:::1
l
l kolejką. W rzeczywistości osoba ta była współpra- � l
.c
cewnikiem eksperymentatorów. Do kolejki oczeku-
jących kierowała jedną z trzech następujących próśb:
'8
'#.
a) .,Przepraszam, czy mogę skorzystać z ksero?"; b)
.,Przepraszam, czy mogę skorzystać z ksero, bo chcę a) b) c)
czynników: od rodzaju prośby oraz od wielkości Źródło: opracowanie własne na podstawie l.anger, Blank i Chanowitz, 1978.
: . . ........ . . . . ..... .... . . . . .. ...... ................................ . ........ . . . . .... . ... .. . . . . .. . . . . ............ .... . .. . .... ... .. .. .. . ... . .. .. . ..... . .. .. ......... .. . ... . .. .... ..... . . . .. .... .... ...... .. . . . . . .. . . ... .. .. . .... ... ... .. . :
• Psychologia poznania
do nas bodźców, ani też nie określa stopnia zaanga uświadomić sobie, jaką emocję przeżywam, to siła
żowania różnych procesów psychicznych w wyko tej emocji maleje, a niekiedy emocja ta przekształ
nywanie rozmaitych zadań. Przy takim ograniczeniu ca się w inną. Praca Ericssona i Simona przywróci
świadomość przypominałaby coś w rodzaju we ła zainteresowanie psychologów poznawczych pro
wnętrznego oka przyglądającego się procesom psy blematyką świadomości, a także pokazała, jakie
chicznym, albo też strumień światła punktowego pożytki płyną ze stosowania tradycyjnych metod ba
oświetlający fragment naszego życia psychicznego. dania świadomości, na przykład techniki głośnego
Można zatem stwierdzić, że świadomość nie spra myślenia. O technice tej będzie jeszcze mowa w roz
wuje funkcji kontrolnych, lecz jest czymś w rodzaju dziale poświęconym myśleniu.
rejestratora zdarzeń psychicznych. Tu natomiast chciałbym pokrótce omówić jedną
Takie rozumienie świadomości dominowało ze współczesnych teorii świadomości. Teoria ta wy
w psychologii introspekcyjnej, w której sądzono, że kracza poza ramy psychologii poznawczej, ponie
za pośrednictwem świadomości można poznać inne waż podejmuje problem mechanizmu sterującego
procesy psychiczne, takie jak spostrzeganie, myśle zachowaniem. Propozycje czystej psychologii po
nie, pamięć czy emocje. Uważano, że introspekcja, znawczej pokazują taki mechanizm (zostanie on
czyli metoda badania świadomości, jest jedną z naj omówiony w podrozdziale poświęconym pamięci
ważniejszych metod badawczych. Takie stanowisko operacyjnej), ale działa on w stosunkowo krótkiej
można było znaleźć w książce Mieczysława Kreutza perspektywie czasowej. Twórca zapowiadanej teorii
Metody współczesnej psychologii (1962). Kreutz bro świadomości- Bernard Baars- stworzył koncepcję,
ni użyteczności introspekcji, a przy okazji krytykuje której celem jest wyjaśnienie procesu sterowania za
pośrednie metody badania procesów psychicznych, chowaniem w długiej perspektywie czasowej. Baars
takie jak eksperymenty czy testy. Takie stanowisko wychodzi w swoich rozważaniach od analizy spo
trudno było jednak utrzymać. Andrzej Lewicki zwró sobu używania czasowników odnoszących się do
cił uwagę na to, że zanim zacznie się wykorzystywać uwagi i świadomości. Jako przykład podaje określe
introspekcję jako metodę badawczą, należy poznać nia "skupiać", "poświęcać" czy "skierować" (Baars,
jej mechanizm psychologiczny (Lewicki, 1965). In 1999). Określenia te odnoszą się do uwagi, ale nie
trospekcja nie jest czymś w rodzaju peryskopu po wykorzystujemy ich w odniesieniu do świadomości.
zwalającego zajrzeć w głąb psychiki, ale jest metodą Natomiast świadomość można "mieć", ale można ją
pośrednią, zakładającą na przykład wykorzystywa też "stracić". Nie selekcjonuje ona informacji, lecz
nie języka. Lewicki stwierdził również, że powinni daje do nich dostęp. W odniesieniu do treści świa
śmy dysponować niezależnym od introspekcji do domości Baars używa terminu reportability, co w ję
stępem do treści procesów psychicznych - dopiero zyku polskim brzmi dość dziwnie: "sprawozdawal
wtedy będzie można ocenić wiarygodność pozyska ność" . Owa reportability jest czymś więcej aniżeli
nych za jej pośrednictwem danych. Uzyskanie ta zdolność do werbalizowania treści świadomości.
kiego dostępu jest możliwe tylko w bardzo rzadkich Bardzo często subiektywnie czujemy, że nasz wer
przypadkach, dlatego też status introspekcji jako balny opis tego, co dzieje się w świadomości, nie od
metody badawczej jest niezbyt jasny. daje wszystkich właściwości pojawiających się tam
Przełomem w myśleniu o świadomości była pra zjawisk i procesów. Nierzadko pojawiają się wyobra
ca Ericssona i Simona (1980). Zwrócili oni uwagę na żenia, których opis trudno przełożyć na dane werbal
to, że uświadamianie sobie własnych procesów psy ne. Artyści potrafią to wyrazić za pomocą dzieł pla
chicznych może zmieniać ich przebieg. W niektó stycznych, muzyki czy kroków tanecznych, natomiast
rych sytuacjach umożliwia znalezienie nowych roz takie środki wyrazu są trudniej dostępne przeciętne
wiązań pewnych problemów, w innych natomiast mu człowiekowi.
może doprowadzić do tego, że procesy te zmienia Charakterystykę świadomości Baars przedsta
ją na przykład swoją intensywność. Kiedy staram się wia w planie funkcjonalnym oraz strukturalnym.
. •.
li
Rozdziałi�
-q
Główna funkcja świadomości polega na wymianie rodzi się pytanie, kto nim jest), ale także od reżyse
i rozprzestrzenianiu informacji w całym systemie. ra, scenografa i projektanta kostiumów oraz opera
System ten został określony mianem brainweb. Idea, tora światła (uwaga?).
że umysł oraz mózg mają strukturę sieciową, jest Informacje dotyczące tego, co jest przedmiotem
akceptowana przez wielu badaczy, natomiast termin sztuki, przesyłane są przez moduły w korze senso
używany w tej l(oncepcji sugeruje, że sieć ta trochę rycznej. Moduły te współdziałają ze sobą w taki spo
przypomina intemet. Celem owej wymiany i rozprze sób, by do przestrzeni roboczej, czyli na scenę, nie
strzeniania informacji jest optymalizacja przetargu docierało jednocześnie zbyt wiele informacji. Wyni
między organizacją a elastycznością. W pewnych sy ka z tego, że oddziałują one na siebie głównie hamu
tuacjach działanie systemu może się opierać na do jąco. Kora sensoryczna może być pobudzana zarówno
brze opanowanych i sprawdzonych procedurach, przez informacje zewnętrzne, jak i przez informa
w innych zaś system musi rezygnować z gotowych cje pochodzące z wnętrza systemu (na przykład pa
rozwiązań i poszukiwać nowych. Łatwo dostrzec, że mięciowe). Kiedy w globalnej przestrzeni roboczej
wysoki poziom organizacji potrzebny jest w sytu znajdzie się pewna informacja, jest ona udostępniana
acjach dobrze znanych, natomiast wysoki poziom pozostałym elementom sieci mózgowej. Jest ona
elastyczności powinien być preferowany w sytu poddawana obróbce przez systemy eksperckie. Są to
acjach nowych. Najczęściej mamy do czynienia z sy grupy komórek nerwowych wyspecjalizowanych
tuacjami, które są częściowo nowe, a częściowo zna w wykonywaniu ściśle określonych funkcji. Przykła
ne. Świadomość umożliwia osiągnięcie rozsądnego dami takich funkcji może być rozpoznawanie wyra
kompromisu między organizacją a elastycznością zu wściekłości na twarzy drugiego człowieka, pro
(Baars, 2003). jektowanie odpowiedzi na zadane pytanie, albo też
Świadomość od strony strukturalnej ma budowę korygowanie wypowiedzi, w której znalazł się błąd.
wielopoziomową. Jej jądro stanowi przestrzeń ro Autor przytaczanej przez Nęckę (2002) wypowie
bocza o ograniczonej pojemności. Używając innych dzi: "Piciu, przygotować ci coś do misia" zdawał so
terminów, można stwierdzić, że owa przestrzeń ro bie sprawę z lapsusu językowego, nie potrafił jednak
bocza przypomina ognisko uwagi. Różnica między zatrzymać już rozpoczętej odpowiedzi. Odpowiednia
przestrzenią roboczą a ogniskiem uwagi polega na korekta została wprowadzona dopiero po chwili. Inne
tym, że ta pierwsza jest polem, na którym wykony moduły mogą być odpowiedzialne za rozpoznawanie
wane są operacje poznawcze, jednakże pole to sa układów linii (co jest konieczne w procesie czytania)
modzielnie nie wykonuje tych operacji. Natomiast czy kształtów (vide omawiana wcześniej koncepcja
uwaga może zarządzać innymi procesami poznaw percepcji ekologicznej). Liczba systemów eksperckich
czymi, może aktywizować jedne, hamować inne, jest znaczna- mogą ich być tysiące, a nawet miliony.
podtrzymywać działanie niektórych, albo też je blo Owe systemy tworzą koalicje, dzięki czemu można
kować, na przykład wtedy, kiedy jednostka osiągnie wykonywać złożone zadania, takie jak sporządzanie
wyznaczony cel. notatek z czytanej właśnie książki. Jednocześnie po
Koncepcja Baarsa posługuje się metaforą na ol wstałe koalicje mogą rywalizować z innymi koalicja
brzymią skalę. Dzięki metaforom można lepiej zro mi, hamując w ten sposób wykonywanie jakichś in
zumieć tok myślenia twórcy tej koncepcji, ale znacz nych czynności. Na przykład w takcie robienia notatek
nie trudniej wyprowadzić z nich hipotezy, które zahamowane mogą być te koalicje systemów eksperc
można by przetestować. Główna metafora głosi, że kich, które są wyspecjalizowane w rysowaniu twarzy
świadomość przypomina jasno oświetloną scenę, na ludzkich. Działanie tych systemów może być modyfi
której toczy się akcja (Baars, 1997). Widownia po kowane przez bodźce zewnętrzne lub wewnętrzne.
zostaje w cieniu, ale obserwuje to, co dzieje się na Na przykład system programujący wypowiedzi zmie
scenie. Wygląd sceny oraz przebieg akcji zależą nie nia swoje działanie wtedy, kiedy do świadomości do
tylko od autora dramatu (oczywiście natychmiast cierają agresywne wypowiedzi innej osoby.
• Psychologia poznania
Efekty działania koalicji systemów eksperckich rozpowszechniane w całym systemie, wskutek czego
docierają do globalnej przestrzeni roboczej. Global zmienia się jego działanie.
na przestrzeń robocza przypomina podium na dużej Na zawartość globalnej przestrzeni roboczej
konferencji naukowej. Grupy ekspertów, niezależ wpływają czynniki nieświadome. Działają one za ku
nie od istniejącego porządku obrad, starają się uzy lisami, ale wpływają na to, jakie treści wejdą w skład
skać dostęp do mikrofonu i przekazać swoje przesła tej przestrzeni. Nie będę omawiał tvszystkich czyn
nie innym uczestnikom konferencji. Oczywiście ników- Baars określa je mianem kontekstów- skon
wtedy, kiedy im się to uda, inne grupy ekspertów są centruję się na najważniejszych. Cały system przed
pozbawione takiej możliwości. W sytuacji, kiedy po stawiony jest w postaci schematu na rycinie 3.18.
jawiają się nowe problemy, mogą być tworzone no Reżyser to w terminologii psychologicznej procesy
we koalicje, podejmujące nieznane wcześniej wy odpowiedzialne za sterowanie wrażeniem. Jego
zwania. Efekty działania grup ekspertów są działanie sprawia, że w świadomości nie pojawiają
Konteksty
Reżyser Konteksty lokalne
Operator światła
Globalna
przestrzeń
robocza
Pamięć operacyjna otrzymuje dane świadome, kontroluje mowę wewnętrzną i wykorzystuje wyobraźnię
przy rozwiązywaniu zadań przestrzennych; znajduje się pod kontrolą wolicjonalną
....... . . . . .. . ...... ..... ...................... .... .. . . .. . . . .... . .. . . .. . . . . . . . . . . . ... .. . .... . . . . . .. ............... .. . . .. . ......... ..... . . . . .. ........... ....... . . .............. . .
l···�vciiiiA''i'1a·:·························
PYTANIA KONTROLNE
� Co różni teorie ścisłej selekcji od teorii osłabiania?
� Jakie aynniki wpływają na zachowanie w sytuacji detekcji sygnałów?
� Kiedy kontrola sprawowana nad procesami psychicznymi prowadzi do paradoksalnych skutków?
� W jakich sytuacjach zachowanie człowieka wyznaczone jest przez procesy kontrolowane, w ja-
kich przez automatyczne, a w jakich przez kombinację obu grup procesów?
� Czym są dystraktery i ay możliwe jest minimalizowanie ich oddziaływania?
� Jakie czynniki sprawiają, że bezrefleksyjność zaayna ulegać refleksyjności?
� Jak reklamodawcy manipulują uwagą odbiorców?
� Jakie elementy wchodzą w skład świadomości rozumianej jako teatr umysłu?
Pamięć
Ludzie często narzekają na to, że ich pamięć jest zbyt krótka. Trak
tują pamięć jako swoją trwałą właściwość, która z wiekiem ulega
degradacji. Gdy jednak dokładniej przyjrzeć się pamięci, to dostrze
żemy, że składa się ona z wielu faz: w pierwszej zapisuje się mate
riał, który później jest przechowywany, a na końcu odtwarzany.
Choć pamięć jest procesem, który znamy z własnej introspekcji, to
tylko jeden z trzech jej rodzajów wyróżnionych ze względu na czas
przechowania- pamięć krótkotrwała -jest pamięcią świadomą.
Dwa pozostałe rodzaje- pamięć ultrakrótka i trwała - nie są do
stępne świadomości. Pamięć ultrakrótka, zwana też sensoryczną,
ujawnia się głównie w kontrolowanych warunkach laboratoryjnych,
a dostęp do pamięci trwałej uzyskujemy poprzez krótkotrwałą. Ni
gdy wszystkie zapisane w niej informacje nie są nam dostępne in
extenso, w świadomości pojawiają się zaś pewne ich fragmenty, po
trzebne w danym momencie. Istnieją liczne dane świadczące o od
mienności pamięci krótkotrwałej i trwałej. Dzięki analizom teore
tycznym i wynikom badań empirycznych wykazano także, że pamięć
trwała obejmuje dwa różne typy treści - z jednej strony zareje-
strowane są w niej fakty. i wtedy mówimy o pamięci semantycznej.
z drugiej zaś- informacje na temat zdarzeń. Ten ostatni rodzaj to pa
mięć epizodyczna. Warto też wspomnieć. że informacje zarejestro
wane w pamięci mogą być ujawniane w sposób dowolny. niezależnie
od kontekstu; ten rodzaj pamięci określa się jako pamięć deklara
tywną. Dobrym przykładem jest wiedza szkolna. którą można ujaw
niać zarówno w czasie kąpieli w rzece. jak i podczas egzaminu. Na
tomiast pamięć niedeklaratywna odnosi się do różnych umiejętności.
które potrafimy ujawniać w specyficznych sytuacjach: umiejętność
jazdy na rowerze można ujawniać tylko na dość płaskiej twardej po
wierzchni. a próby jazdy w wodospadzie muszą zakończyć się niepo
wodzeniem. Zawartości pamięci niedeklaratywnej nie potrafimy wy
razić werbalnie. potrafimy zaś to zrobić w odpowiednim działaniu.
- ... ... (! i:: ' � � •
Pamięć wydaje się nam czymś bardzo prostym, po encyklopedii nie obowiązuje w niej zasada porząd
nieważ na pietwszy rzut oka można sądzić, że jest to kowania alfabetycznego. Każda pozycja zawarta
coś związanego z zapisywaniem i odtwarzaniem infor w owej encyklopedii umysłowej nie tylko opisuje
macji. Przy głębszej analizie okazuje się, że pamięć kawałek świata lub nas samych, lecz zawiera połą
jest złożonym systemem przypominającym serce czy czenia bądź odsyłacze do innych pozycji. Każda po
wątrobę (Baddeley, 1993). Jest ona złożona nie tyl zycja zapisywana jest też za pomocą prostych po
ko od strony strukturalnej czy ze względu na zróżni jęć, a pojęcia z kolei są zapisywane przez symbole
cowanie i bogactwo elementów składowych, lecz tak z jeszcze innego poziomu. W naszej kulturze poję
że pod względem funkcjonalnym. Gdy rozważamy jej cia wyrażane są za pomocą słów, słowa zaś składa
właściwości strukturalne, to na myśl przychodzą dwie ją się z liter, które same w sobie nie mają znaczenia.
metafory: metafora encyklopedii i metafora filmu. W kulturach przedpiśmiennych pojęcia wyrażane są
Z jednej strony pamięć jest czymś, co przypomi w inny sposób i pamięć ludzi żyjących w tych kultu
na encyklopedię, stanowi ona bowiem skarbnicę rach może stanowić encyklopedię zbudowaną zu
różnorodnych informacji, ale w przeciwieństwie do pełnie inaczej niż encyklopedie, które my znamy.
:···················--····. .. . .
.. . ..
... .... ........ . . . .
.. ......... ...... .... . .. ..... .. . .... .. .. .. .. .. . ......... . .. ..... .... .. .. ............. . .
. .. . ... ..
.... . . .
... .. .. ......... .. .
. ..... ... .. .. .. . .. .. .. .. . ....... . . ... . . .... .. .... ....:
l
..
: RAMKA 4.1. :
Pismo jako forma pamięci zbiorowej
j
l Pismo �nane j �st od kilku ty�i� 1 a �· ale dawne �ystemy pisma by!Y �komplikowa�e i do� tępne tylko nielicz-
nym. p 1smo k lmowe znały mew1e 1k1e grupy 1udz1. e
.
J d nak początk1 p1sma-czy •11 p1smo p1ktograf1czne- były
l
dostępne dla wszystkich. Obrazki przedstawiające rozmaite przedmioty były zrozumiałe dla ludzi posłujących
się różnymi językami. Sprawa skomplikowała się przy pismach hieroglificznych, w których wykorzystywano
abstrakcyjne znaki. Pojawienie się pisma alfabetycznego stanowiło znaczny postęp-liczba znaków oznacza
jących różne dźwięki mowy uległa redukcji, dzięki czemu ludzie mogli relatywnie łatwo opanować umiejęt
ność czytania. Problem polegał jednak na tym, że nie było co czytać. Książki pisane na glinianych tabliczkach
były nietrwałe i trudno było je przechowywać. Część książek to tomy przepisywane przez średniowiecznych
mnichów. Były one niezwykle drogie i z tego względu traktowano je jako symbol statusu. Przełom nastąpił
z chwilą wynalezienia ruchomej czcionki drukarskiej przez Gutenberga-dzięki niej wydrukowanie książki sta
ło się znacznie tańsze, a jednocześnie możliwe było drukowanie większej liczby egzemplarzy. Zgodnie z wie
dzą potoczną przyjmuje się, że pierwszą książką wydrukowaną przez Gutenberga była Bibla i . Mało kto jed
nak wie, że jedną z następnych była Księga wszelkiej mądrości, która stanowiła formę encyklopedii. Pismo
od tego momentu stało się głównym środkiem przechowywania doświadczenia zbiorowego, a w pewnych
przypadkach -także doświadczenia indywidualnego. Dzięki temu ludzka pamięć została uwolniona od ko
nieczności przechowywania znacznych porcji wiedzy-wiedza ta przecież zapisana była w książkach, po któ
re w razie potrzeby można sięgnąć. Wiedza zawarta w książkach musiała być uporządkowana, dzięki czemu
można uzyskać dostęp do potrzebnych informacji. Współcześnie sytuacja się zmienia -ludzie sądzą, że in
ternet stał się odpowiednikiem olbrzymiej biblioteki, w której można odnaleźć potrzebne informacje. War
to jednak zauważyć, że poszukiwanie informacji w internecie odbywa się w sposób niesystematyczny. Ponie
waż informacja dotycząca jakiegoś zagadnienia może się znajdować w różnych częściach sieci, trzeba te
miejsca uszeregować pod względem znaczenia. Rozwiązanie stosowane na przykład przez wyszukiwarkę
Google polega na tym, że za najważniejsze uznaje się strony najbardziej popularne. To tak, jak gdyby wiary
godność książki oceniać na podstawie liczby sprzedanych egzemplarzy. Z tego też względu rewolucja Guten
berga pozwalała bardziej ograniczyć wymagania wobec pamięci aniżeli internet.
: ...... . .. . ....... . ..... ............. ...................... .. ... ..... ......... ........... .. ................... . .... .... . . . . . . ... . . .. ... . .............. . . . ...... .. ..... ...... .. .. .. . .... ......... ....... ..... . .. . ........ .. . .... .. ....... :
• Psychologia poznania
Z drugiej strony nasza pamięć przypomina film reguł wyboru danych, które są zapisywane, ani też
- zawiera zapis zdarzeń, w których sami niegdyś czynników odpowiedzialnych za blokowanie dostępu
uczestniczyliśmy, czy też uczestniczyli w nich inni, do niegdyś zapisanych informacji.
bliscy nam ludzie. Pamięć jest sekwencją scen ma Człowiek jest użytkownikiem pamięci i posłu
jących mniej lub bardziej konkretny charakter, połą guje się nią tak, aby osiągnąć ważne dla siebie cele
czonych chronologicznie, a także połączonych związ lub uniknąć sytuacji przykrych (Baddeley, 1998).
kami przyczynowymi. Jeśli chcemy dotrzeć do sensu Pamięć pozwala także wykonywać wiele innych
tych sekwencji, to musimy zrozumieć wzajemne operacji poznawczych, związanych z myśleniem,
powiązania tych zdarzeń ze sobą, zrozumieć to, w ja spostrzeganiem czy uwagą. Zdaniem Glenberga
ki sposób jedno zdarzenie doprowadziło do pojawie (1997) jej główna funkcja wiąże się ze spostrzega
nia się innego, w jakim stopniu wiązało się to z pla niem (szczegółowo analizowałem ten związek
nami, marzeniami czy intencjami uczestników tych w rozdziale 2) i z działaniem. Pamięć ma nam
zdarzeń. Ta część pamięci nie przypomina już ency ułatwić interakcję ze środowiskiem, ponieważ
klopedii, jest raczej powieścią lub filmem. U niektó w pewnych sytuacjach interakcja ze środowiskiem
rych osób ten film to telenowela, u innych, głęboko oparta wyłącznie na percepcji bezpośredniej jest nie
przeżywających swe życie, to film z wieloma wątka wystarczająca i nie zapewnia pełnej adaptacji.
mi, zawierający liczne pytania i niedopowiedzenia. O tym, jak dużą rolę odgrywa pamięć w życiu
Na pewno nasza pamięć nie jest taśmą magne człowieka, świadczą przypadki ludzi z amnezją. Cy
tofonową, nie jest też zapisem przypominającym za towany przez Baddeleya przypadek Clive'a Wearin
pisy na twardym dysku (Woodworth i Schlosberg, ga jest szczególnie dramatyczny. Wskutek infekcji
1963; Maruszewski, 1996). Te mechanistyczne meta Wearing zachorował na encephalitis, które dopro
fory pozwalają zrozumieć tylko niektóre aspekty pa wadziło go do niemal całkowitej utraty pamięci. Ży
mięci, na przykład to, jak człowiek zapisuje w niej je on w wiecznej teraźniejszości - czyli jest niemal
pewne fakty, jak poszukuje informacji w rejestrach idealnym uosobieniem niektórych zabiegów tera
pamięciowych. Ważne jest również to, że modele po peutycznych sugerujących istnienie "tu i teraz". Clive
kazują nam, jak człowiek potrafi dotrzeć do danych Wearing jest muzykiem i znawcą muzyki dawnej.
zawartych w pamięci. Dzięki ujmowaniu pamięci Wskutek amnezji nie jest w stanie pamiętać różnych
człowieka jako analogonu pamięci komputera psy informacji przez czas przekraczający kilka minut.
chologowie zrozumieli, że zapisujemy w niej nie tyl W dzienniku, który prowadził, znajdowały się zapi
ko fakty, lecz także "adresy", pod którymi możemy sy typu: "15.15- odzyskałem świadomość", "15.20
znaleźć informacje na temat tych faktów. Użytkow -odzyskałem świadomość" i tak dalej. Oznacza to,
nicy komputerów wiedzą, że często mamy zapisane że pacjent nie pamiętał swojego poprzedniego zapi
rozmaite informacje na twardym dysku, ale jeśli nie su o odzyskaniu świadomości, albo też że odzyskał
pamiętamy nazwy pliku, w którym te informacje się świadomość na krótko. Podobne zachowanie prze
znajdują, to dotarcie do nich może zabrać nam bar jawiał w stosunku do swojej żony. Ilekroć pojawiła
dzo dużo czasu. Podobnie przedstawia się sprawa się w jego pokoju, witał ją tak, jak gdyby nie widział
z naszą pamięcą. Niekiedy mamy poczucie znajomo jej od bardzo dawna. Takie powitania zdarzały się
ści jakiegoś faktu, ale nie potrafimy go w całości od nawet wtedy, kiedy żona pojawiała się po kilku czy
tworzyć. Zjawisko to określane jest zdaniem "Mam kilkunastu minutach. Przypadek ten pokazuje, jak
to na końcu języka" (Brown i McNeill, 1966) i czasem dużą rolę odgrywa pamięć w naszym codziennym
pojawia się wtedy, kiedy jakaś informacja jest nam funkcjonowaniu, lecz ilustruje on także to, jak lu
pilnie potrzebna (na przykład na egzaminie). Jed dzie starają się zaadaptować do deficytów pamięci.
nakże te mechanistyczne metafory nie pozwalają zro Clive Wearing, podobnie jak wielu innych amnesty
zumieć tego, dlaczego ludzie zapisują ściśle określo ków, zdawał sobie sprawę ze złego funkcjonowania
ne informacje w pamięci, nie pozwalają zrozumieć własnej pamięci, ale w niewielkim stopniu potrafił
łlJl
Rozdział
ł'
sobie z tym poradzić. Prowadzenie pamiętnika po rejestrowaliśmy w pamięci, a które potem przecho
zwalało mu przechowywać ślady pamięciowe na pa wywaliśmy. Mówiąc o odtwarzaniu, wskazujemy,
pierze, ale kiedy jego pamiętnik stał się bardzo dłu że informacje mogą być - przynajmniej częściowo
gi, odszukanie jakiejś myśli zabierało mu dużo - tworzone na nowo z mniej lub bardziej fragmen
czasu, a poza tym mógł w ogóle nie wiedzieć, jakiej tarycznych danych.
myśli czy informacji szukać. Operacje kodowania to operacje polegające na
W psychologii upowszechniły się dwie tradycje zamianie bodźców, jakie do nas docierają, w ślady
ujmowania pamięci. pamięciowe. Proces kodowania rozkłada się na
Pierwsza polega na traktowaniu pamięci jako mniejsze fazy, które dokładnie omówię dalej. Spe
pewnej zdolności, czy wręcz "władzy umysłowej ". cyficzność kodowania uzależniona jest od tego, w ja
Takie podejście pojawiło się w starożytnej filozofii, kim rodzaju pamięci będą zapisywane informacje.
natomiast w koncepcjach psychologicznych nie mó Inaczej bowiem kodowane są te, które przechowu
wi się już wprost o pamięci jako oddzielnej władzy je się przez krótki okres, inaczej zaś te, które mu
umysłowej. Nawiązanie do tego podejścia można szą być przechowywane bardzo długo.
znaleźć w pracy Sternberga (1996), który pamięć Operacje przechowania informacji są częściowo
określa następująco: wyznaczone przez sposoby ich kodowania. Informa
cje przechowywane krótko w niewielkim stopniu
.. Pamięć jest zbiorem środków, za pomocą których sięgamy do zmieniają swoją treść, dokładność, czy też postać.
naszych przeszłych doświadczeń, dzięki czemu możemy wyko Informacje przechowywane długo ulegają licznym
rzystać owe informacje w chwili obecnej" (s. 222). zmianom - choćby dlatego, że mogą nakładać się
na nie dane, które odbieramy później. Na przykład
Pamięć jest też traktowana jako pewien proces kiedy poznajemy pewną osobę, to możemy ją pa
psychiczny zachodzący w czasie, złożony z pew miętać jako osobę doskonale radzącą sobie z trud
nych faz pojawiających się zawsze w identycznej nymi problemami, pełną optymizmu i wiary w przy
kolejności. Sternberg pisze dalej: szłość. Im dłużej jednak ją znamy i im więcej nowych
informacji na jej temat zdążyliśmy już odebrać, tym
.,Jako proces, pamięć odnosi się do dynamicznych mechanizmów więcej różnych danych nakłada się na owo pierwsze
związanych z zachowywaniem i odtwarzaniem informacji o na wrażenie, powodując jego modyfikację.
szych przeszłych doświadczeniach" (ibidem, s. 222). Operacje odtwarzania wiążą się z uzyskiwaniem
dostępu do zawartości naszej pamięci. W niektórych
W pamięci występują trzy podstawowe rodza przypadkach dostęp ten jest szybki, bezpośredni i au
je operacji: operacje kodowania informacji, opera tomatyczny, w innych natomiast wymaga wysiłku i do
cje przechowania informacji oraz operacje odtwa poszukiwanej informacji docieramy niekiedy drogą
rzania informacji, czasami określane jako operacje kolejnych przybliżeń. Operacje odtwarzania wyzna
wydobywania albo odzyskiwania informacji. Ter czone są czasami przez strukturę zadania stojącego
min "odtwarzanie" wydaje się jednak określeniem przed jednostką. Inaczej odtwarzam swoją znajomość
najlepszym, ponieważ informacje pochodzące z pa języka angielskiego wtedy, kiedy odpowiadam na py
mięci nie są wcale takie same jak te, które były tanie o drogę zadane przez cudzoziemca, inaczej zaś
w niej zapisywane czy przechowywane. W zależ wtedy, kiedy rozwiązuję test wielokrotnego wyboru
ności od tego, jak sięgamy do naszej pamięci, mo w czasie egzaminu Cambridge Proficiency. Inaczej od
żemy znajdować w niej i następnie przywoływać twarzam informacje dla siebie samego, a inaczej, gdy
różne treści. Kiedy mówimy o wydobyciu czy odzy dzieje się to publicznie, a na dodatek odtwarzanie
skiwaniu informacji z pamięci, sugerujemy tym sa podlega ocenie (na przykład w czasie egzaminu).
mym, że informacje te nie ulegają zmianie, że treści Tabela 4.1 przedstawia zestawienie aspektów
przywołane są takie same jak te, które niegdyś za- pamięci ujmowanej jako proces i jako zdolność.
• Psychologia poznania
TABELA 4.1.
1 .......... ............... ............ ............ ............. .................... ....... ...................................... ................ ................................ .... .............. .. ................. ... ..............
Właściwość jednostki będąca warunkiem pojawienia się pewnego procesu ! Proces, którego konsekwencje ujawniają się w zachowaniu
· -
. Element psychianego wypos��; �ia J;d���i'ki·:·�y·k���j;jcy ci�i;·zrót�-- i�o:·- - Pr���� zł�i�·�·y.. ;·��i·� �� : - �i�y�h f��;·id·�-���- n·y�h u wszystkl�h ludzi: fazy
wanie indywidualne j kodowania, przechowania. i odtwarzania
, . ........................................................................................................................... ' " .............. . + . .
. ...... ... .. .... .. ... .... .. .... ... ... ... ... .. . ... ... .. ....... ... .. .. .... . .. ............ ..... ... ...... . .. ... .. ..� . ......................... . .... . . .... ' " '
Pamięć jest składnikiem inteligencji, a więc tego elementu psychianego i Pamięć jest fazą przetwarzania informacji
; wyposażenia jednostki, który w dużym stopniu zdeterminowany jest przez l
· aynniki genetyane . . .. .
i
pamięć melodii, pamięć cyfr, pamięć dat itd.) różnych form pamięci (np. semantyanej czy autobiografianej)
- k���- j- ��i�·p- ��- �d�!jói�y�·h faz p·;oce;�.. pa�ięci��ego -�
'
Możliwe jest doskonalenie albo ćwiaenie całej pamięci t. M·�t'ii�� j�� ci��
, przede wszystkim fazy kodowania i fazy odtwarzania
l ·-· ·- ·-- _.. .......--. ... .
_ ...... -
Rozumienie pamięci jako zdolności i jako proce rolę może odgrywać poszukiwanie "ścieżek dostę
su ujmuje różne jej aspekty. Z jednej strony bowiem pu" do informacji zapisanych w pamięci.
posiadanie zdolności jest warunkiem uruchomienia Psychologowie poznawczy w większym stopniu
pewnych procesów przetwarzania informacji, z drugiej koncentrują się na pamięci rozumianej jako proces,
natomiast procesy przetwarzania informacji mogą natomiast psychologowie praktycy- na pamięci ro
modyfikować ową zdolność, doprowadzając do peł zumianej jako pewna cecha jednostki. Określają oni
niejszego wykorzystania potencjału, jakim dyspo takie właściwości pamięci, jak pojemność, czas prze
nuje jednostka. W rozmaitych treningach pamięci chowywania informacji, czy też dokładność pamię
ćwiczy się na przykład procedury elastycznego ko ci lub preferencje do wykorzystywania pewnej mo
dowania informacji, w wyniku czego informacje za dalności zmysłowej (mówi się na przykład o pamięci
pisywane są szybciej, a ponadto w takiej formie, że wzrokowej, słuchowej i kinestetycznej). Oba te spo
ułatwia to późniejsze ich przywoływanie. ĆWiczy się soby ujmowania pamięci ujawniają różne jej cechy
też czasami procedury odtwarzania- tu szczególną i są wykorzystywane do różnych celów.
4. 2. �
Faz ·-�procesu pamięciowego
Klasyczny podział procesu pamięciowego na trzy fa rza się w przypadku niemal wszystkich informacji.
zy (zapamiętywanie, przechowanie i odtwarzanie) Wyjątkiem są te, które jednostka doskonale zna i któ
jest zbyt ogólnikowy i nie pozwala zrozumieć pew rych nie musi zapisywać po raz kolejny. Łatwo za
nych zjawisk związanych ze swoistością ludzkiej pa uważyć, że taka koncepcja jest odległa od rzeczywi
mięci. Podział ten zakłada milcząco, że informacje stości, ponieważ wiele informacji zapamiętujemy
najpierw są rejestrowane, a potem przechowywane poprzez wiązanie nowych informacji z już posiada
i odtwarzane. Nowe informacje są zapamiętywane ną przez nas wiedzą.
niezależnie od informacji wcześniejszych. Sekwencja Dlatego też dalej omówię koncepcję faz zapro
zapamiętanie- przechowanie- odtwarzanie powta- ponowaną przez Tulvinga (1976), dobrze prezen-
"'
• ·
�l'
Rozdzia'
Zdarzenia obserwowalne Faza pamięci
Zdarzenie z1 Spostrzeganie
Kodowanie spostrzegania
ł
ł
Pytania kierowane do pamięci Poszukiwanie informacji w pamięci
i wskazówki dla procesu wydobycia (wydobywanie)
ł
Decyzja
(wybór informacji, która zawarta jest
w śladzie rekodowanym i odpowiada podanym
wskazówkom dla procesu wydobycia)
ł
Pamięć świadoma
ł
Zachowanie Decyzja o zachowaniu
l iłvciiiiA·4·::;:·
. .. ............. .............................. ........... . .. ............. . . ...... . .... ..... ... ...................... ........... ..... . .... . . .... .. . . .... . . . ......... .............................. ......... .. ...
Strzałki pogrubione oznaaają duży cykl pamięciowy, a strzałki przerywane- mały cykl pamięciowy
Źródło: opracowanie własne.
tującą punkt widzenia psychologii poznawczej na Przyjrzyjmy się bliżej zaprezentowanej sekwen
procesy pamięciowe. Autor ten pokazuje wprost, że cji. Pierwszą fazą pamięci jest spostrzeganie. Aby
pamięć nie jest jakimś autonomicznym procesem, coś zapamiętać, musimy to coś najpierw spostrzec.
ale wypadkową lub konglomeratem różnych proce W kolejnej fazie następuje zamiana spostrzeżenia
sów umysłowych, takich jak spostrzeganie, podej w ślad pamięciowy, czyli proces kodowania. Ślad
mowanie decyzji czy programowanie zachowania. pamięciowy różni się od spostrzeżenia nie tylko do
Tulving wyróżnił dziewięć faz procesu pamię kładnością i wiernością, ale też sposobem prze
ciowego. Poszczególnych faz nie można zaobserwo chowywania informacji. Spostrzeżenia zawsze ma
wać, ale niektóre z nich są uruchamiane albo mody ją charakter obrazowy, a informacje pamięciowe
fikowane przez zjawiska zachodzące na zewnątrz mogą być przechowywane w kodach dyskretnych,
jednostki. Kolejne fazy przedstawiono na rycinie 4.1. które nie mają charakteru obrazowego. Kiedy zapa-
• Psychologia poznania
miętuję numer telefonu, nie pamiętam głosu in rowane pod adresem pamięci. Dlatego też proces wy
formatora, lecz tylko sam numer. Jeśli bardzo czę dobywania jest procesem wyboru.
sto dzwonię do pewnej osoby, to mogę pamiętać nie W kolejnej fazie jednostka podejmuje decyzję
tyle sam numer, ile sekwencję ruchów związanych dotyczącą tego, czy ujawnić zawartość swojej pa
z wybieraniem tego numeru. mięci w zachowaniu. Nie zawsze decyzja ta musi
Potem ślad pamięciowy przechowywany jest być pozytywna, ponieważ mogą istnieć różnego ro
w postaci kodu charakterystycznego dla danego sys dzaju ograniczenia sytuacyjne, choćby takie, jak za
temu pamięciowego. Do sprawy tej wrócę dalej. grożenia ze strony organizacji przestępczej odno
Bardzo ważny element został wprowadzony szące się do świadka, który widział zbyt wiele. Gdy
w następnej fazie, a mianowicie rekodowanie. Pod decyzja jest pozytywna, zawartość pamięci ujawnia
czas rekodowania następuje modyfikacja zawartości się w zachowaniu, na przykład udziela się odpowie
pamięci przez informacje później docierające do jed dzi na pytanie czy wykonuje się dobrze wyuczoną
nostki. Rekodowarne występuje w zasadzie w sposób czynność. Korlat i Gołdsmith (1996) wprowadzili
nieprzerwany. Nowe informacje są analizowane ze pojęcie strategicznej kontroli pamięci, opisując wa
względu na dotychczasowe zasoby pamięciowe i je runki, w których jednostka dąży do maksymalnej
śli zawierają nowe elementy, to są wbudowywane dokładności odtwarzania śladów pamięciowych,
w istniejące systemy wiedzy (Fiske i Neuberg, 1990; a także warunki, w których tego nie czyni. Zwracają
Baddeley, 1993). Świeże informacje mogą więc mo oni uwagę na to, że istnieje pewien konflikt między
dyfikować dotychczasową wiedzę jednostki, przy dążeniem do dokładności odtworzenia informacji
czym od ich charakteru zależy to, czy zmiany w sys pamięciowych a ich liczbą. Im dokładniej jednostka
temie wiedzy będą miały zasięg globalny czy też lo stara się przypominać pewne fakty, tym mniej ich
kalny. Informacje związane z akceptowanym przez przychodzi jej na myśl. Badacze ci twierdzą, że do
jednostkę systemem wartości mogą wywoływać kładność informacji przywoływanych przez jednost
zmiany globalne; informacje na temat zdarzeń obo kę zależy od dokładności dostarczonych jej wskazó
jętnych z punktu widzenia jednostki będą wywoły wek zawartych w pytaniu, a także od skuteczności
wały zmiany lokalne (Abelson, 1988). wykorzystywanych przez nią strategii metapamię
Ślad rekodowany jest następnie przechowywa ciowych (Goldsrnith, Korlat i Weinberg-Eliezer, 2002).
ny. W kolejnej fazie pojawia się bodziec uruchamia Informacja zawarta w zachowaniu może później
jący zasoby pamięciowe. Pod adresem pamięci kiero stać się przedmiotem spostrzegania przez jednostkę
wane są pytania, przy czym z reguły są one tak i cały cykl pamięciowy zaczyna się ponownie.
sformułowane, że zawierają informacje ograniczają Poszczególne fazy procesu pamięciowego nie są
ce zakres możliwych odpowiedzi. Proces wydobywa uporządkowane wyłącznie liniowo, jak twierdził Tul
nia informacji z pamięci jest, zdaniem Tulvinga, efek ving, ale cyklicznie. Możemy wyróżnić dwojakiego
tem interakcji informacji zarejestrowanej w śladzie rodzaju cykle pamięciowe: pierwszy z nich określamy
pamięciowym z informacją zawartą w pytaniu. Jed jako cykl mały, drugi zaś jako duży.
nostka poszukuje w swoich zasobach pamięciowych Mały cykl pamięciowy jest związany z wielo
informacji, które spełniałyby kryteria zawarte w py krotnym odbieraniem informacji, które w ten czy
taniu. Inaczej mówiąc, szuka pewnego dopasowania inny sposób są powiązane z dotychczasową wiedzą
między śladami pamięciowymi a pytaniami adreso danej jednostki. Procesy pamięciowe ulegają wpły
wanymi do pamięci. Jeśli jednostce uda się znaleźć wowi specjalnej klasy procesów kontroli. Te ostanie
dobre dopasowanie, to proces wydobywania kończy sprawdzają, czy informacja, która dotarła do jed
się sukcesem, a jego wynik wprowadzany jest do nostki, była już wcześniej zarejestrowana w jej
pamięci świadomej. Informacje zarejestrowane w śla pamięci. Jeśli odpowiedź na to pytanie jest nega
dzie pamięciowym są z reguły bogatsze aniżeli te tywna, to poszukiwane są informacje, które mogły
potrzebne do udzielenia odpowiedzi na pytanie kie- by się wiązać z danym faktem. Na przykład czytam
w artykule prasowym, że Konstytucję 3 maja plano Należy zauważyć, że mały cykl pamięciowy mo
wano uchwalić S maja. Król Stanisław August, do że występować w dwóch postaciach. Nowe infor
wiedziawszy się, że wieść o tym dotarła do amba macje mogą docierać do jednostki niezależnie od
sadora rosyjskiego, który mógł podjąć próbę tego, czy była ona nimi zainteresowana czy też nie.
przeszkodzenia uchwaleniu tej konstytucji, zapro Jej otoczenie jest źródłem tych informacji i to ono
ponował przyspieszenie posiedzenia Sejmu o dwa decyduje o ich rodzaju i o sposobie ich podawania.
dni. Taką informację mogę umieścić w kontekście Dobrym przykładem tych informacji jest nauka
tego wszystkiego, co wiem na temat historii Polski szkolna - programy szkolne są tak skonstruowane,
XVIII wieku, a w szczególności tych danych, które że nowe informacje nawiązują w pewien sposób do
wiążą się z nurtem reform i rozbiorami. tych, które przekazano wcześniej. Jest jednak inna
Jeśli natomiast informacja pokrywa się dokładnie możliwość: jednostka sama poszukuje nowych in
z tym co było wiadome poprzednio, to nie musi być
, formacji, ponieważ są one jej potrzebne. Pojawia się
ona rejestrowana ponownie w magazynie pamięci proces eksploracji, który może dostarczać informacji
trwałej. Pozwala to na efektywne wykorzystanie po z2' ••• zn'; te informacje są rekodowane i również sta
jemności naszej pamięci. Jedynie informacje mające ją się częścią systemu wiedzy. Wiele wskazuje na to,
kluczowe znaczenie dla jednostki mogą być rejestro że właśnie one są zapamiętywane szybciej i w bar
wane kilkakrotnie. Pozwala to zapobiec bezpowrotnej dziej trwały sposób aniżeli na przykład informacje,
ich utracie; w przypadku gdyby zapomniana została które są dostarczane jednostce niezależnie od tego,
informacja zarejestrowana pod jednym adresem, za czy sobie tego życzyła czy nie.
wsze można sięgnąć po informację "zapasową" zare Istnienie podobnej klasy procesów kontroli po
jestrowaną pod innym adresem. stulują Lindsay i Norman (1984), z tą jednak różni
Jeżeli zaś informacja tylko częściowo pokrywa cą, że łączą je raczej ze strategiami wydobywania
się z dotychczasową wiedzą, to jej los może być bar informacji z pamięci, a nie ze strategiami ich zapa
dzo różny. Wszystko zależy od rodzaju relacji, jaka miętywania.
łączy ją z zawartością magazynu pamięci trwałej. Duży cykl pamięciowy wiąże się z faktem, że
Informacja ta może zostać włączona w dotychczaso zachowanie ujawniające zawartość pamięci może
we struktury wiedzy (asymilacja), struktury wiedzy stać się przedmiotem spostrzegania. Powstałe spo
mogą zostać zmodyfikowane w taki sposób, że bę strzeżenie ulega następnie kodowaniu i cały cykl za
dą ją uwzględniały (akomodacja), wreszcie- infor czyna się od nowa. Warto podkreślić, że w tym przy
macja ta może zostać całkowicie odrzucona przez padku mamy do czynienia z nieco innym dostępem
jednostkę i tak dalej. Bliżej te różnorodne możliwo do zasobów pamięci aniżeli wtedy, kiedy pewne in
ści przedstawia Wiesław Łukaszewski (1974) w swo formacje wchodzą do pamięci świadomej (przed
jej teorii rozbieżności informacyjnej. Niezależnie od ostatnia faza procesu pamięciowego, wymieniana
wspomnianych zmian pojawiają się zmiany oceny przez Tulvinga). Taką sytuację możemy łatwo zin
walencji emocjonalnej tych informacji - w niektó terpretować jako sytuację powtarzania.
rych przypadkach uzyskują one walencję pozytywną, Bardzo dawno stwierdzono, że powtarzanie wpły
w innych negatywną, niekiedy zaś mogą pozosta wa pozytywnie na przechowanie materiału w pamię
wać neutralne (Wojciszke, 1988; Zajonc, 1985). Na ci. Zależność, że im więcej razy dany materiał był po
przykład badania nad efektem czystej ekspozycji wtarzany, tym lepiej jest pamiętany, nosi nazwę
CZajone, 1980) wykazały, że informacja odebrana prawa częstości (Budohoska i Włodarski, 1970). War
kilkakrotnie zaczyna być oceniana jako bardziej po to dodać, że powtarzanie utrwala wszystkie rodzaje
zytywna. Jednostka nie musi zdawać sobie sprawy materiału: zarówno ten prawidłowy, który jednostka
z tego, że odebrała tę informację; można zatem po winna opanować, jak i ten zawierający błędy. Jeśli
wiedzieć, że zmiana walencji dokonuje się w spo więc zdarzy się tak, że jednostka podczas odtwarza
sób automatyczny. nia popełniła błąd, to błąd ten może się utrwalać przy
• Psychologia poznania
kolejnych odtworzeniach. Dobrzy nauczyciele unika informacja wchodzi do naszej pamięci i istnieje du
ją stawiania podchwytliwych pytań, które mogą pro że prawdopodobieństwo powtórzenia tego samego
wokować błędne odpowiedzi, ponieważ te odpowie błędu w przyszłości.
dzi również mogą się utrwalać. [)uży cykl poznawczy bywa czasem uruchamia
Gdy zapamiętywany materiał jest obszerny, to ny w sposób automatyczny, niekiedy wbrew woli
czas poświęcony na opanowanie jednego elementu jednostki. Jeden z możliwych przypadków został
wzrasta szybciej aniżeli jego objętość. Mówi o tym omówiony w rozdziale 3, poświęconym uwadze.
prawo Foucault (Budohoska i Włodarski, 1970). Przedstawiono tam zjawiska intruzywne, przyjmu
Prawo to możemy wyrazić za pomocą wzoru: jące postać wspomnień, wyobrażeń oraz myśli.
Wszystkie zjawiska intruzywne mają negatywne za
t= kF barwienie emocjonalne i ludzie starają się je po
wstrzymywać. Prowadzi to do jeszcze częstszego
gdzie t to czas uczenia się jednego elementu (łatwo występowania tych myśli (efekt rykoszetu), co moż
zauważyć, że jest on ściśle związany z liczbą powtó na zinterpretować jako uwolnienie się dużego cy
rek), l -długość szeregu, k -pewna wartość stała. klu pamięciowego spod kontroli. Zjawiska intruzyw
Prawo Foucault nie ma charakteru ogólnego, ue i ruminacje występują u ludzi z zespołem stresu
ponieważ wiele innych czynników może zmieniać pourazowego (zaburzenie stresowe pourazowe).
czas uczenia się jednego elementu. Na przykład czas Wspomnienia intruzywne trwają krócej niż rumina
ten będzie dłuższy wtedy, kiedy uczymy się szeregu cje, które wiąże się raczej ze specyficznym sposobem
zgłosek bezsensownych, aniżeli wtedy, kiedy uczymy myślenia o sytuacji traumatycznej, w jakiej niegdyś
się wiersza. znalazła się jednostka (Speckens, Ehlers, Hackmann,
Prawo częstości i prawo Foucault mówią o za Ruths i Clark, 2007). W obu przypadkach mamy do
leżnościach dość oczywistych, by nie rzec-trywial czynienia ze zmianą w funkcjonowaniu procesów
nych. Należy dodać, że informacje na temat własnego poznawczych pod wpływem stresu. Charaktery
zachowania mogą być -w świetle tego, co pisałem styczne jest również to, że występują pewne zmia
wcześniej o zjawisku odni�sienia do siebie - prze ny w rodzaju emocji doświadczanych w sytuacji
twarzane inaczej aniżeli informacje docierające do traumy i wtedy, kiedy trauma wraca w postaci intru
człowieka z zewnątrz. Są one odbierane w specyficz zywnych wspomnień. W sytuacji traumatycznej do
ny sposób, ponieważ większość naszych receptorów minuje lęk, bezradność, poczucie zagrożenia, nato
jest tak zlokalizowana, że umożliwia lepsze rejestro miast wspomnieniom traumatycznym towarzyszy
wanie zmian zewnętrznych niż zmian zachodzących gniew i smutek.
wewnątrz naszego organizmu (Jones i Nisbett, Koncepcja Tulvinga pozwoliła rozwiązać jeden
1971). Gdybyśmy chcieli dokładnie widzieć, co ro z trudnych problemów psychologii pamięci, a miano
bimy, musielibyśmy mieć oczy umieszczone na dłu wicie problem relacji między dwiema podstawowymi
gich czułkach, lub też wykonywać wszystkie czynno formami odtwarzania, wykorzystywanymi niejako na
ści przed lustrem. Tak jednak nie jest i dlatego co dzień. Mam tu na myśli przypominanie i rozpo
przynajmniej część informacji zawartych w pamię znawanie. Różnice między tymi dwiema formami od
ci i ujawnianych w zachowaniu nie musi ponownie twarzania przeanalizuję później. Tulving pokazał tak
do tej pamięci wracać. Te zaś, które tam wracają za że, że zawartość pamięci ulega znacznej ewolucji
pośrednictwem pętli dużego cyklu pamięciowego w miarę nabywania nowych informacji i ewolucja ta
(przedstawionej na rycinie 4.1) mogą-niezależnie ma charakter zorganizowany. Zmiany zawartości pa
od działania korzystnego - wywierać również szko mięci następują nie tylko wskutek dopływu nowych
dliwy wpływ na pamięć. Kiedy na przykład udziela informacji ze środowiska, lecz także w wyniku samo
my błędnej odpowiedzi na jakieś pytanie, ta błędna dzielnego poszukiwania przez jednostkę informacji,
•. · Rozdzia �
iJ
które uzupełniłyby lub wzbogaciły isrniejące schema kładana w badaniach laboratoryjnych oraz w warun
ty pamięciowe. I wreszcie, Tulving pokazał, że nie za kach egzaminacyjnych teza, że człowiek stara się za
wsze zawartość pamięci ujawniana jest w zachowa demonstrować zawartość swojej pamięci, jest tezą
niu. Isrnieje wiele sytuacji, w których jednostce zależy zbyt ogólną - w niektórych sytuacjach ludzie zacho
na ukryciu zawartości własnej pamięci. Milcząco za- wują się dokładnie na odwrót.
ł
l Zapominanie l
l·· iiv'ciiii'A·4·:2:· · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · ......................... .... . .................. ... .................. .... ..... .. . . . .......................... ............................. ........ ..
domą. Jest to jednocześnie pamięć, w której wystę to, że urodził się w pobliżu miejsca, w którym
puje zapominanie. Informacje przechowywane są przyszedł na świat Szereszewski.
w niej przez krótki czas i nie zawsze jednostka zdą (b) Szybkość przenoszenia informacji do pamięci
ży przenieść wszystkie dane do pamięci trwałej. trwałej jest ograniczona. Informacje w pamięci
trwałej zapisywane są wolno, ponieważ muszą
(a) Zapominanie jest procesem adaptacyjnym. Lu zostać włączone w już istniejące struktury
dzie pozbawieni możliwości zapominania są głę wiedzy. Pozwala to uniknąć wielokrotnego za
boko nieszczęśliwi, o czym świadczy opisany pisywania tych danych, a jednocześnie wykryć
przez Łurię (1970) przypadek obdarzonego fe związki danej informacji z wieloma innymi.
nomenalną pamięcią dziennikarza Szereszew
skiego, przedstawiony w ramce 4.2. Człowiek Informacje mogą pozostać w pamięci trwałej przez
ten zapamiętywał wszystko i potrafił odtwarzać bardzo długi czas, pamięć ta ma przy tym bardzo du
wszystkie informacje bez względu na to,czy by żą pojemność. Wydawać by się mogło, że jest ona roz
ły one ważne czy nie. Inne przypadki wybitnej wiązaniem idealnym,niemającym w ogóle ograniczeń
pamięci przedstawia Czerniawska (2005). Jed albo mającym ich niewiele. Jednakże i ta pamięć ma
na z opisywanych przez nią osób,VP,już w wie również jedno poważne ograniczenie - dotyczy ono
ku S lat znała dokładnie plan Rygi oraz wszyst dostępu do zmagazynowanych w niej informacji. Infor
kie rozkłady jazdy pociągów i autobusów. VP, macji tych jest bardzo wiele i wyszukiwanie ich może
w przeciwieństwie do Szereszewskiego,nie miał zabierać dużo czasu. Co więcej, nie można przypo
problemów z zapominaniem. Ciekawostką jest mnieć sobie zbyt wielu informacji naraz, ponieważ jak
:············· ······································ ················ ····· ····· ····················· ········· ·· ····· ········ ·· ······· ·· ······················· ·················· ············ ··········· ········· ·········· ····· ········· ·:
: :
RAMKA 4.2.
Przypadek Szereszewskiego
Łuria opisał dziennikarza nazwiskiem Szereszewski, który odznaczał się genialną pamięcią. Szereszewski potra
fił bez trudu zapamiętać bardzo długie ciągi słów bądź liczb, a następnie odtwarzać je bezbłędnie po 15-16 la
tach! To samo dotyczyło skomplikowanych wzorów matematycznych, których znaczenia w ogóle nie musiał ro
zumieć. Dokładniejsze badania wykazały, że człowiek ten w spontaniczny sposób umiał posługiwać się synestezją,
czyli potrafił zapamiętywać abstrakcyjny materiał w postaci obrazów. Cyfry wyobrażał sobie jako ludzi o różnych
właściwościach -na przykład cyfra 1 była dla niego obrazem dumnego człowieka, 3 to człowiek, który skrę
cił sobie stopę, i tak dalej. Gdy zapamiętywał słowo .,czerwony", wyobrażał sobie człowieka ubranego w czer
woną koszulkę, a podczas zapamiętywania słowa .. zielony" wyobrażał sobie bujną roślinność. Ta zdolność do
synestezji bardzo mu jednak przeszkadzała, ponieważ na przykład uczestnicząc w rozmowie z innym człowie
kiem, nie potrafił powstrzymać tendencji do przekładania wszystkiego na obrazy zmysłowe. Nie umiał zapa
miętywać słów abstrakcyjnych, których nie dało się przełożyć na obrazy (na przykład .. nic", .,nieskończoność").
Nie rozumiał także znaczenia tych słów. Bardzo przeszkadzały mu w zapamiętywaniu bodźce uboczne-na
przykład kiedy podczas zapamiętywania jakiegoś zasłyszanego tekstu ktoś kaszlał, u Szereszewskiego pojawia
ły się obrazy mgły zasłaniającej fragmenty zapamiętywanego materiału. Szereszewski .,nie potrafił" zapo
mnieć rozmaitych informacji w sposób spontaniczny. Nadmiar informacji był dla niego bardzo nieprzyjemny.
W końcu wpadł na pomysł, aby wykorzystać synestezję również do zapominania. Informacje, które chciał za
pomnieć, zapisywał w wyobraźni na tablicy, a następnie-również w wyobraźni-wycierał tę tablicę. My na
szczęście nie musimy tego robić. Interesujące jest to, że wspomniany wcześniej VP, który także odznaczał się
wybitną pamięcią, posługiwał się odmiennym sposobem zapamiętywania. Nie pamiętał obrazów, ale starał
się uporządkować materiał werbalny za pomocą reguł abstrakcyjnych. Wynika z tego, że wybitna pamięć mo
że opierać się na różnego rodzaju mechanizmach psychologicznych.
. . .
:....... ... .. .. .. ..... . . . . .
. ........................................... ................ .... ...... ... . . ..... ..... ........ . ..... .. . ..
.. ........ .. .. .. .. .. .. ...... ...... ... ..
. .... .
. ...... .. ...... ... ..... ... ................. ......... .:
wynika z ryciny 4.2, dostęp do zawartości pamięci ste braki. Braki te komplikują działanie systemu, ale
ttwałej odbywa się za pośrednictwem pamięci krótko jednocześnie zapewniają mu większą elastyczność
ttwałej. Poza tym niekiedy nie potrafimy przywołać i dlatego pamięć wykonuje znacznie więcej zadań
informacji, o której wiemy, że znajduje się w naszej w procesie adaptacji aniżeli tylko gromadzenie
pamięci. Czujemy, że znajduje się ona niejako na koń i przechowywanie doświadczenia.
cu języka. Im bardziej staramy się ją sobie przypo
mnieć, tym większa jest nasza frustracja. Dopiero wte 4.3.1.1. Pamięć ultrakrótka (sensoryczna)
dy, kiedy zaprzestaniemy prób przywołania tej Pamięć ta została odkryta w 1960 roku przez Sper
informacji, może ona pojawić się niejako spontanicz linga, choć jej istnienie postulował już Broadbent
nie, bez żadnego wysiłku. (1958) na podstawie analizy teoretycznej. Opis tej pa
Czy ludzie radzą sobie z ograniczeniami pamię mięci rozpocznę od przykładu. Stoisz w holu kina
ci ttwałej? Tak, najczęściej w ten sposób, że infor i przyglądasz się stojącej nieopodal dziewczynie. Po
macje ważne, potrzebne w bieżącej działalności, dziwiasz jej ciemne włosy, śniadą twarz, piwne oczy
umieszczają pod ręką. Różnego typu organizery, no osłonięte długimi rzęsami. Po chwili stwierdzasz, że
tesy menedżerskie, informatory, poradniki i ency dziewczyna to zauważyła i zaczyna przyglądać się to
klopedie znajdują się zwykle w zasięgu ręki, kiedy bie. Wpatrujecie się w siebie przez chwilę i wtedy na
zajmujemy się pracą. Problem jednak polega na tym, gle gaśnie światło. Przez moment widzisz dokładnie
że im więcej potrzebnych informacji ma być pod rę jej twarz, mimo że znajdujesz się w zupełnych ciem
ką, tym trudniej szybko odnaleźć informację po nościach. Twarz ta po krótkim czasie zaczyna się za
trzebną - stół może być tak zasłany pomocami na cierać w twojej świadomości. Tym właśnie zajmował
ukowymi, że trudno się zorientować, gdzie co leży. się Sperling, ale niestety w swoich eksperymentach
Opisany system ma swoją wewnętrzną logikę, używał znacznie mniej interesującego materiału.
którą możemy określić mianem logiki walki z bra Opis badania Sperlinga przedstawiam w ramce
koróbstwem. Można zadać sobie pytanie, dlaczego 4.3. Badanie to dotyczyło pamięci ikonicznej, czy
w toku ewolucji powstał system mający takie oczywi- li pamięci wzrokowej.
l
.
RAMKA4. 3. .
· ..· ·· · ·
r ·--����-�; l i·�-��-��:�-�-��-��;��--�;�--�-�-�;��-��; _ ·;�--���-��;-��-�-����-;�--���-�;:;��-i �-�-����-�-�=��-�--i -�-��=�-�-�-��-����-�- - 1
.
D
b t k ton wysoki - górny wiersz
m dj ton średni - środkowy wiersz
hw d ton niski - dolny wierz
.
50-100 ms 100-500 ms
···iłv'ciiiiA''4' '3:·····································································..··········································................................................................................ .
l .
Schemat eksperymentu Sperlinga
W ramkach przedstawiono bodźce eksponowane w eksperymencie, natomiast pod nimi aasy trwania poszaególnych bodźców.
Źródło: opracowanie własne.
Plansza zawierająca litery była eksponowana przez okres około 100 milisekund. Potem następowała
przerwa trwająca od 50 do 500 milisekund. Badany widział w tym czasie jasne lub ciemne pole. Potem eks
ponowano tak zwany bodziec wskaźnikowy, informujący badanego, którą część planszy ma odtworzyć.
Bodźcem wskaźnikowym był ton o różnej wysokości. Gdy ton był wysoki, badany miał odtwarzać górny
wiersz planszy, gdy ton miał średnią wysokość -wiersz środkowy, kiedy zaś ton był niski -wiersz dolny.
Ponieważ tony eksponowano w losowej kolejności, badany nigdy nie wiedział, jaką część planszy zawierają
cej litery będzie musiał odtworzyć. Do czasu ekspozycji bodźca wskaźnikowego musiał więc przechowywać
w pamięci wszystkie litery. W tej wersji eksperymentu badany przechowywał w pamięci informację o poło
żeniu liter, to jest o tym, w którym wierszu planszy się one znajdowały. Badani potrafili odtwarzać litery
z bardzo dużą dokładnością i nie popełniali wielu błędów. Gdy plansza zawierała 9 liter-po 3 litery w 3 wier
szach-zadanie wykonywane było niemal bezbłędnie. Wyniki przedstawiały się analogicznie, gdy ekspono
wano 12 liter-po 4 litery w 3 wierszach.
D
ton wysoki - litery małe
50-100 ms 100-500 ms
-
-
Odmiana eksperymentu Sperlinga, w której pokazano, że w pamięci sensorycznej przechowy
wana jest informacja o wielkości bodźca
Bodziec wskaźnikowy informuje, ay badany ma odtwarzać litery małe ay też duże. Utery te są losowo rozłożone na całej planszy, w związku z aym przy
odtwarzaniu badany nie może kierować się ich położeniem, jak to było w podstawowej wersji tego eksperymentu (por ryc. 4.3).
.
Źródło: opracowanie własne.
: .. . ... . . .. . .. .. . . . . . .. ........... . . ... .... ......... . .. .. . . .. . . ... . . . .... . .... . .. . . . . .... . . . . . . . . . .. . . . . . . . .. . ... . . . . . . . . . . . . . . .. ..... ....... . .... .. . . . . . ..... . . . ... . . . . . . . . .. . . . . . . . . . . . . . . ... . .. .. . . . . . . . . . .. . . . . . . . . ...... . . . . .. . . ... :
r······································· ··············· ····· ·····························--·········••n••····--------······ ······--·--·· ··················--··········· ·---·--················· ········--·····--··--···············--·�
:............... . .
...... . .
.... ..... ..... ............... ........ ... ....... ...... ....... .. ..... .
..... .. .
.............. ..................... ..... ..... .. ...... . ........ ....... ... ..... . .
.... . .
. ... .. ..
....... . . .
..... .. ..
... ..... ......... .:
Pamięć sensoryczna jest pamięcią specyficzną wstecznego, ponieważ bodziec eksponowany póź
dla modalności. Oprócz pamięci wzrokowej, czyli niej hamuje odtwarzanie bodźca pokazywanego
ikonicznej, występuje także pamięć słuchowa. Neis wcześniej. Zjawisko maskowania wstecznego ma
ser (1967) określił ją mianem pamięci echoicznej. duże znaczenie teoretyczne, jak i praktyczne.
Wramce 4.4 przedstawiam opis badania nad tą for
mą pamięci sensorycznej. a) Może być wykorzystane do określania czasu prze
Kwestia pojemności pamięci sensorycznej jest chowania w pamięci ikonicznej. Ponieważ masko
sprawą dyskusyjną. Zmiany procedury badawczej wanie wsteczne występuje tylko w pamięci ikonicz
prowadzą do zmiany oszacowania tej pojemności. nej, możemy sprawdzać, po upływie jakiego czasu
Pamiętamy, że w klasycznym eksperymencie Sper bodziec późniejszy hamuje dostęp do bodźca
linga badani dobrze radzili sobie z odtwarzaniem wcześniejszego. Podobnie jak w innych badaniach,
plansz zawierających 12 liter. Averbach i Coriell okazało się, że bodziec eksponowany po upływie
(1961) zmodyfikowali pierwotną procedurę Sperlin 500 milisekund nie hamuje dostępu do bodźca
ga. Ich eksperyment przedstawiam w ramce 4.5. pierwotnego -litera, która znajdowała się na plan
Hamowanie wykryte w eksperymencie Averba szy pierwotnej, była spostrzegana tak, jak gdyby
cha i Coriella (1961) nosi nazwę maskowania nie stosowano żadnego bodźca maskującego.
W eksperymencie Moraya, Batesa i Barnetta (1965) badanemu zakładano na uszy słuchawki stereofoniczne,
analogicznie jak w eksperymentach nad uwagą wykorzystujących technikę słuchania dwuusznego. Tym razem
wytwarzano u niego wrażenie, że dźwięki docierają nie z dwóch, ale z czterech różnych miejsc w przestrzeni.
Badany słyszał z tych czterech miejsc losowe ciągi liter. Przed nim znajdował się rząd czterech światełek. Świa
tełka te zapalały się po pewnym czasie od momentu ekspozycji liter. Każde z nich określało miejsce pocho
dzenia liter, jakie należało odtworzyć. Światełka zapalały się w kolejności losowej, toteż do momentu poja
wienia się światełka badany musiał przechowywać w pamięci wszystkie eksponowane słuchowo litery.
Początkowo sądzono, że czas przechowania w pamięci echoicznej jest bardzo krótki, jednak nowsze badania
(Watkins i Watkins, 1980) sugerują, że może on wynosić nawet 20 sekund. Badania Crowdera (1976) wska
zują także, że pamięć echoiczna ma nieco większą pojemność niż pamięć ikoniczna.
. . .
: .. .. .......... .. . .............. . . ...... .. .. ...... ....... ............... ........... ....... . . .... .... .... ...... ... ............ ....... ..... .... ............. ..... . . ............. ...... ........ . ... . ............................. ... .... :
• Psychologia poznania
Plansze eksponowane w tym eksperymencie były nieco inne niż w badaniu Sperlinga. Badanym pokazywa
no planszę zawierającą 16 liter. Litery te ułożone były w 2 wierszach, po 8 liter w każdym. Zamiast bodźca
dźwiękowego jako bodziec wskaźnikowy wykorzystywany był bodziec wzrokowy. Nad miejscem, w którym
znajdowała się litera, eksponowano wskaźnik informujący badanego, że należy odtworzyć tę właśnie literę.
Schemat eksperymentu przedstawiam na rycinie 4.5.
cglzbtsd
vzrwmkh
so-100 ms 1oo-soo ms
l···iłvciiiiA·4·:s:··································································································································································································
W ramkach pokazano eksponowane w eksperymende bodfce, w aęści dolnej - aasy ekspozycji. Zamiast tonu bodźcem wskaźnikowym był znaaek umieszacny
nad literą, którą należało odtworzył. W przedstawionym tu przykładzie apostrof znajduje się nad literą .l", którą badany ma odtworzył. Ponieważ położenie
apostrofu zmienia się w sposób losowy, badani muszą pamiętał wszystkie litery do momentu ekspozycji apostrofu.
Źródło: opracowanie własne.
(b) Może być wykorzystane do zaprojektowania ta (c) Może być wykorzystane do tworzenia obrazów,
kiego badania, w którym ludzie mają dostęp tyl które człowiek sam składa we własnym syste
ko do spostrzeżenia, a nie do obrazu z pamięci mie poznawczym. Wtedy widzi coś, co jest na
ikonicznej. W eksperymentach nad spostrzega przykład sensownym konglomeratem dwóch
niem bezpośrednio po pokazaniu bodźca wła różnych bodźców, choć osobno żaden z nich nie
ściwego eksponuje się szum wzrokowy (kiedy ma charakteru sensownego. Przykład przedsta
włączymy telewizor na kanale, na którym nie wiam na rycinie 4.6. Widzimy słowo "lipa",
nadaje żadna stacja, albo jest przerwa w emisji choć na każdej z plansz znajdują się litery, któ
i nie pojawia się obraz kontrolny, widzimy szum re nie tworzą sensownego słowa. Można się ła
wzrokowy), więc badani nie mogą wówczas ko two domyślić, że opisane tu zjawisko może być
rzystać z pamięci ikonicznej. wykorzystane do bardzo różnych celów.
ekspozycji nie przekraczał czasu przechowania cha
rakterystycznego dla pamięci ikonicznej - trwająca
10 milisekund przerwa między ekspozycją pierwsze
go i drugiego zbioru kropek była niedostrzegalna.
50ms 100ms
Okazało się, że czynnikiem warunkującym trudność
l···iivciiiiA·4·:s:··················································································· zadania był czas ekspozycji pierwszego zbioru kro
pek. Im dłuższy był czas ekspozycji, tym większa by
Wykorzystanie maskowania wzrokowego do ła liczba błędów. Di Lollo sugeruje, że było to wyni
tworzenia spostrzeżeń będących konglomera kiem zanikania bodźców od samego początku ich
tem bodźców pozbawionych znaczenia ekspozycji.
Przy zastosowaniu podanych aasów ekspozycji trzech matryc badany na Pamięć sensoryczna może występować w zakre
widok trzedej powie, ie widzi tam napis .lipa", choć faktyanie znajdują się sie różnych modalności zmysłowych. Najwięcej ba
na nim tylko dwie samogloski.
dań przeprowadzono nad pamięcią ikoniczną i echo
Źródło: opracowanie własne.
iczną. Badanie pamięci ikonicznej w zakresie dotyku,
smaku czy węchu może nastręczać wiele trudności
Podsumujmy dotychczasowe rozważania na te technicznych, ale wielu z nas z własnego doświad
mat właściwości pamięci sensorycznej. Pamięć ta ce czenia pamięta sytuacje, kiedy na przykład bardzo
chuje się stosunkowo dużą pojemnością i przewyżs�a wyraźnie przez krótki czas przechowywało bodźce
pod tym względem pamięć krótkotrwałą, która do dotykowe (Czytelnicy pamiętają zapewne to, co od
kładniej zostanie przedstawiona dalej. Oszacowania czuwali po zakończeniu pocałunku- chodzi tu oczy
pojemności pamięci sensorycznej się zmieniają i zale wiście o wrażenia dotykowe i ewentualnie smakowe;
żą od tego, z jaką modalnością sensoryczną mamy do pozostałe wykraczają poza zakres "grzecznej" psy
czynienia, a także od tego, czy przy odtwarzaniu wy chologii poznawczej).
magamy podawania kilku elementów czy tylko jedne Pamięć sensoryczna przechowuje głównie infor
go. W tym ostatnim przypadku czas odtwarzania jest macje o fizycznych właściwościach bodźców, nie re
bardzo krótki i obraz pamięciowy nie zdąży zanik jestruje natomiast ich znaczenia. I tu sprawa nieco
nąć przed wypowiedzeniem jakiegoś słowa. Począt się komplikuje, ponieważ w przypadku pamięci
kowo sądzono, że obraz w pamięci sensorycznej za echoicznej wykryto ślady przetwarzania kategorial
nika wraz z upływem czasu i że zanikanie zaczyna nego. Trudno jednak się temu dziwić, ponieważ ba
się w momencie, kiedy jakiś bodziec znika. Jednak dani dysponują znacznie dłuższym czasem dostępu
di Lollo (1980) przeprowadził eksperyment kwe do informacji. W pamięci sensorycznej występuje
stionujący takie przypuszczenie. Uzyskane przez nie zjawisko maskowania wstecznego, polegające na
go wyniki sugerują, że obraz zaczyna zanikać już tym, że bodźce późniejsze nakładają się na bodźce
w momencie pojawienia się bodźca. Di Lollo nie po wcześniejsze.
sługiwał się planszami zawierającymi cyfry lub lite Pamięć sensoryczna jest buforem poznawczym
ry, ale planszami, na których eksponowano układy umożliwiającym przetrzymanie bodźców przez krót
kropek. Na planszy znajdowało się 25 pól (czyli mia ki czas, potrzebny do wykonania prostych operacji
ła ona układ 5 na 5 pól). Najpierw badanym przez polegających na wyodrębnieniu cech fizycznych
czas od 10 do 200 milisekund eksponowano kropki oraz na usunięciu z obrazu tych cech, które są nie
"
zajmujące 12 pól planszy. Po krótkiej przerwie, któ typowe lub błędne. W słowie "które w poprzednim
"
ra trwała 10 milisekund, pokazywano im kolejnych zdaniu celowo została użyta niewłaściwa litera "e .
12 kropek wypełniających tyleż pól planszy. Bada Przy szybkim czytaniu tekstu albo przy koncentracji
ni zatem widzieli łącznie 24 kropki, ale nigdy nie na jego treści trudno zauważyć tę dodatkową kre
widzieli ich równocześnie. Ich zadaniem było wska seczkę nad "e" (błagam korektę o pozostawienie te
zanie, które z 25 pól było puste. Czas trwania całej go błędu- wiem, że przy pewnych formach kontro-
• Psychologia poznania
li tekstu takie błędy są bardzo widoczne). Wspo ment, tym więcej informacji przenosi. W związku
mniana wcześniej funkcja pamięci sensorycznej zo z tym jedna litera, która pochodzi ze zbioru dwu
stała zakwestionowana przez Habera (1983) - dziestoczteroelementowego, przenosi więcej infor
twierdzi on, że pojęcie pamięci ikonicznej jest nie macji niż jedna cyfra, która pochodzi ze zbioru dzie
potrzebne, a nowe dane empiryczne, zebrane za po sięcioelementowego. Subiektywnie jednak czujemy,
mocą procedury podobnej do używanej przez di Lol że i w jednym, i w drugim przypadku zapamiętanie
lo, wskazują na to, że nie odgrywa ona żadnej roli jednej litery i jednej cyfry wymaga takiej samej po
w stabilizowaniu spostrzeżeń, kiedy nasze oczy są jemności pamięci. Dlatego też Miller zrezygnował
w ciągłym ruchu (Irvin, 1993). W obronie pamięci z wyznaczania pojemności pamięci krótkotrwałej
sensorycznej wystąpił Geoffrey Loftus (1983), słusz w bitach, a posłużył się takimi jednostkami subiek
nie zwracając uwagę na to, że być może pamięć sen tywnymi, jak kęsy informacji czy elementy.
soryczna odgrywa dużą rolę w realnych sytuacjach W klasycznej metodzie określania pojemności
życiowych, a sytuacje stworzone w laboratorium pamięci krótkotrwałej, opracowanej jeszcze w XIX
(które zaprzeczają jej użyteczności) nie muszą wy wieku przez angielskiego nauczyciela Jacobsa (1887;
stępować w świecie realnym. cyt. za: Baddeley, 1993), badanemu czyta się szere
gi słów, liter lub cyfr o coraz większej długości. Ba
4.3.1.2. Pamięć krótkotrwała danie rozpoczyna się od szeregu trzyelementowego,
Rozpocznijmy od przykładu. Poznałeś interesującą następnie przechodzi się do szeregu czteroelemento
osobę podczas podróży pociągiem. Chcesz się z nią wego i tak dalej. Sprawdza się, jaki jest najdłuższy
spotkać i żegnając się z nią na dworcu, pytasz ją szereg, który badany potrafi powtórzyć. Metoda taka
o numer telefonu. Niestety nie masz nic do pisania, jest wykorzystywana również w testach inteligencji
więc starasz się go zapamiętać, by potem wpisać go do badania jednego ze składników inteligencji. Na
w domu do swojego notesu. Jednakże w trakcie jaz przykład w skali Wechslera mamy test powtarzania
dy tramwajem obserwujesz bardzo ostrą kłótnię cyfr. Badający czyta cyfry w tempie jedna cyfra na
między pasażerem a kontrolerem i dowiadujesz się, sekundę, a osoba badana ma powtarzać je dokład
że będziesz musiał wystąpić w roli świadka. W do nie w tej samej kolejności bezpośrednio po zakoń
mu przeglądasz korespondencję i nagle przypomi czeniu czytania. Wyobraźmy sobie, że badający czy
nasz sobie, że miałeś zapisać numer telefonu pozna ta następujące szeregi: S 7 2; 6 4 l 3; 2 8 S 4 9;
nej osoby. Niestety nic nie pamiętasz; co więcej, l 9 S 7 2 6; i tak dalej. Kiedy prosimy badanego
niewielkie jest prawdopodobieństwo, że go sobie o szybkie powtarzanie tych cyfr, to powtarza on je
przypomnisz. Tu właśnie działała pamięć krótko cyfra po cyfrze. Ludzie rzadko potrafią powtórzyć
trwała i opisana sytuacja pokazuje, w jaki sposób re więcej niż 7 cyfr. Jednakże niektórzy potrafią to za
jestrujemy informacje w tej pamięci, a także to, co danie wykonywać w doskonały sposób. Kiedy dys
powoduje zapominanie w pamięci krótkotrwałej. ponują niewielką ilością czasu między zakończeniem
Badania nad pamięcią krótkotrwałą -jak wiemy ekspozycji a odtwarzaniem, zaczynają grupować cy
z rozdziału l - to badania z początków psychologii fry razem. Trudno zapamiętać zbiór 460204034,
poznawczej (Miller, 1956). Miller twierdził, że po liczący dziewięć cyfr w postaci dziewięciu kolejnych
jemność pamięci krótkotrwałej wynosi 7±2 kęsy albo pozycji. Jeżeli jednak podzielimy te cyfry na grupy po
elementy informacji. Wolał posługiwać się intuicyj trzy elementy, zadanie staje się znacznie łatwiejsze.
nym pojęciem elementów albo kęsów, ponieważ mia Parniętamy trzy elementy: 460, 204 i 034. Wicklegren
ry pojemności pamięci krótkotrwałej zaczerpnięte (1964) stwierdził, że grupowanie po trzy elementy
z teońi informacji dawały bardzo różne oszacowania. jest najbardziej efektywne przy zapamiętywaniu cią
W teorii informacji wykorzystuje się miary for gów cyfr. Praktyczne problemy związane z zapamię
malne, określające redukcję niepewności. Im więk tywaniem ciągów cyfr w życiu codziennym przed
szy jest zbiór, z którego pochodzi zapamiętany ele- stawia ramka 4.6.
!'''''���:·�:�:·"'""'''''''''''""'''''"'"''"'''''''''''"'''"'''''''''''''''''"'''''"'''"''''''''''''"'"''''''''''''''''"'''''''''''"''''"''''''''''"'''''''''''"'''''"''''"''''''''''''''''""''''''1
Interesującym przykładem posługiwania się grupowaniem jest zapamiętywanie numerów telefonów. Niemal
wszystkie telefony stacjonarne mają numery siedmiocyfrowe. Pierwszy numer w sieci lokalnej oznacza cen
tralę - w największych miastach jest to określenie dzielnicy, natomiast w pozostałych jest to identyczny
numer dla całego miasta. Najbardziej ekonomicznym sposobem zapamiętywania jest zapamiętanie dwóch
grup trzycyfrowych oraz jednej cyfry na początku. Ludzie w praktyce stosują jednak inne zasady podziału -
często posługują się grupą trzycyfrową na początku, potem umieszczają dwie pary. Nie jest to złe rozwiąza
nie. Najgorzej jednak dzieje się w przypadku zwyczaju przejętego z krajów anglosaskich, gdzie numery tele
fonów podaje się w postaci pojedynczych cyfr. Jest to dobre rozwiązanie, gdy mamy pod ręką coś do pisa
nia, natomiast zapamiętanie takiej kombinacji jest zdecydowanie trudniejsze. Użytkownicy sieci komórkowych
mają już łatwiejsze zadanie- wszystkie numery (wyjąwszy numery serwisu) są dziewięciocyfrowe. W natu
ralny sposób dzieli się je na trzy grupy trzycyfrowe, z których pierwsza jest numerem określającym rodzaj sie
ci, natomiast dwie pozostałe to numer abonenta. Niekiedy jednak ludzie utrudniają sobie życie- zapamię
tują pierwszą trójkę (numer sieci), a pozostałych sześć cyfr dzielą na trzy pary. W ten sposób muszą zapamiętać
cztery .,kęsy" informacji. Stosując grupowanie, możemy zapamiętać długie ciągi cyfr. Zapewne na to liczyli
twórcy systemu informatycznego w polskich bankach, którzy do wielocyfrowego numeru naszego konta
wprowadzili ośmiocyfrowy .,przedrostek" identyfikujący bank oraz jego oddział. Faktycznie jednak system jest
wygodny dla banków i informatyków, a nie dla klientów.
: ..... . . ...... . . ........ ... . . ....... . . . . ... . ..... ............. . ......... . ....... ....... .... ....... ....... . . . ... . .. . ... . ................ . . ...... ....... ..... .. . .. . ...... . . ....... .... . . ... . . . . .... . . . .............. ..... . ...... . .. ....... ;
Z własnej praktyki pamiętam przypadek pa nie, przypomnijmy, czym jest jeden bit. Otóż miarą
cjenta po operacji neurochirurgicznej, który powtó informacji jest logarytm o podstawie 2 liczby moż
rzył dwanaście cyfr bez specjalnego wysiłku! War liwości. Informacja równa jednemu bitowi zawarta
to dodać, że bezpośrednio po takich operacjach jest w stwierdzeniu, który z dwóch alternatywnych
pojemność pamięci krótkotrwałej znacznie się zmiej stanów rzeczy wystąpił w danej sytuacji. Na przy
sza, tymczasem ten pacjent uzyskiwał wyniki zde kład w systemie zero-jedynkowym jednemu bitowi
cydowanie lepsze niż osoby zdrowe. Okazało się, odpowiada informacja, czy wystąpiło O czy l (N
że był on księgowym i operowanie długimi ciąga możliwości jest równe 2), a zatem
mi cyfr i odczytywanie ich w postaci pewnej sumy
w złotych było dlań czynnością wysoce wyćwiczo
ną. Grupowanie cyfr stanowiło dla niego coś zu
pełnie naturalnego. Liczba informacji zawartych w stwierdzeniu,
Pod koniec lat osiemdziesiątych XX wieku poja która litera alfabetu wystąpiła w danym przypadku,
wiły się jednak wyniki nowych badań, wskazujące jest już większa, ponieważ wynosi S bitów (bierzemy
na to, że pojemność pamięci krótkotrwałej jest znacz pod uwagę polski alfabet, zawierający 32 litery).
nie mniejsza, aniżeli sądzono dawniej. Lehrl i Fischer
(1988) na podstawie specyficznych zadań, których
tu nie będziemy szczegółowo omawiali, stwierdzili,
że pojemność pamięci krótkotrwałej wynosi 80 bi Odnosząc się do danych Lehrla i Fischera
tów, a więc wrócili oni do sposobu mierzenia pojem (1988), możemy stwierdzić, że winniśmy zapamię
ności zarzuconego przez Millera (19S6). Stosowane tać ciąg szesnastoliterowy bez specjalnych proble
przez nich zadania wykluczały jednak posługiwanie mów (16 x S bitów= 80 bitów). Wydaje się to ma
się grupowaniem. Aby lepiej zrozumieć ich wylicze- ło prawdopodobne. Krytyczną analizę tych wyliczeń
• Psychologia poznania
przeprowadził Orzechowski (1998), wskazując na n ej, czyli - mówiąc inaczej - ten proces pamięciowy
możliwość błędów o charakterze ekologicznym, jak działa podobnie jak papuga, powtarzając elementy,
i błędów metodologicznych. Wyliczenia Lehrla i Fi jakie zostały doń wprowadzone. O tym, że kodowa
schera, jak stwierdziłem poprzednio, opierają się na nie ma charakter akustyczny, świadczą badania
specyficznym typie zadań, które mogą dawać inne Conrada (1964), który analizował rodzaj pomyłek
wyniki niż zadania powszechnie używane do dia występujących w eksperymentach nad pamięcią
gnozowania właściwości pamięci krótkotrwałej. krótkotrwałą. Jeśli na przykład badany wśród zapa
Czas przechowania w pamięci krótkotrwałej sza miętywanych liter miał literę P (wymawianą jako
cuje się na kilkanaście sekund. Pierwsze badania, "pe"), to w przypadku błędnej odpowiedzi często
w których wyznaczano czas przechowania informa przypominał sobie podobną dźwiękowo T (wyma
cji w tej pamięci, przeprowadził Brown (1958), jednak wianą jako "te"). Natomiast rzadko pojawiała się po
w literaturze najbardziej znany jest eksperyment prze dobna pod względem wyglądu, ale brzmiąca zupeł
prowadzony przez małżeństwo Petersonów (1959). nie inaczej R.
Opis tego eksperymentu przedstawiam w ramce 4.7. Pamięć krótkotrwała może również wykorzysty
Oszacowania czasu przechowania w pamięci wać kodowanie wzrokowo-przestrzenne - dzięki
krótkotrwałej podawane przez różnych autorów mo niemu pamiętamy, na których półkach w bibliotece
gą być odmienne. Na przykład cytowani wcześniej położyliśmy kilka przeglądanych ostatnio książek.
Lehrl i Fischer (1988) twierdzą, że czas przechowa Eksperymentalną demonstrację działania tej formy
nia w pamięci krótkotrwałej wynosi 5,4 sekundy. kodowania przedstawili Baddeley, Grant, Wight
Sternberg (1994) z kolei uważa, że czas ten może i Thomson (1975); ich badanie jest zbyt złożone, by
się wydłużyć nawet do minuty lub nieco więcej. Kie omawiać je tu szczegółowo.
dy na przykład usłyszymy numer telefonu podany Jednakże pamięć krótkotrwała to nie tylko me
w informacji, pamiętamy go tak długo, jak długo chaniczne powtarzanie. Poprzednio zwracałem
nie uzyskamy połączenia. uwagę na to, że ludzie spontanicznie grupują mate
Różnice w tych oszacowaniach wynikają nie tyl riał pamięciowy w większe jednostki, co ułatwia im
ko ze stosowania różnych sposobów badania czasu zapamiętywanie. To grupowanie może się odbywać
przechowania, lecz także stąd, że ludzie w warunkach nie tylko na zasadzie prostego łączenia elementów,
naturalnych posługują się powtórkami wewnętrz lecz także na zasadzie wykorzystywania już istnie
nymi, polegającymi na wielokrotnym wprowadzaniu jących zasobów pamięciowych. Kiedyś musiałem za
materiału do pamięci krótkotrwałej. W warunkach pamiętać PIN do starego telefonu komórkowego:
laboratoryjnych bardzo trudno zapobiec pojawia 1885 (wiadomo, że tego typu informacji nie należy
niu się powtórek, a metody, które umożliwiają ich nigdzie zapisywać) i po prostu zapamiętałem te cy
wyeliminowanie, wprowadzają dodatkowe czynniki fry jako piętnastą rocznicę Komuny Paryskiej. Choć
wpływające na pamięć. Na przykład Cytowane wcze telefonu tego nie mam już od dawna, ów PIN pa
śniej badania oparte na technice Browna i Petersonów miętam nadal. Podobny przypadek wystąpił w bada
wprawdzie zapobiegają powtórkom wewnętrznym, niu Ericssona, Chase i Faloona (1980) nad osobą
ale jednocześnie wywołują hamowanie retroaktywne. o przeciętnych zdolnościach pamięciowych, która
Hamowanie to polega na zakłócaniu przechowania po opanowaniu pewnej specyficznej strategii kodo
wcześniej opanowanego materiału przez jakieś póź wania potrafiła powtarzać do osiemdziesięciu loso
niejsze zadanie (tu: odliczanie wstecz). Dlatego też wo dobranych cyfr, eksponowanych w tempie jed
niesłychanie trudno określić granice czasowe pa nej cyfry na sekundę. Dodajmy, że trening trwał 20
mięci krótkotrwałej. miesięcy, a opanowana przez badanego strategia
Następna sprawa, której poświęcę kilka uwag, odnosiła się wyłącznie do zapamiętywania cyfr. Po
dotyczy kodowania informacji w pamięci krótko nieważ badany był biegaczem, jeden ze stosowa
trwałej. Informacje kodowane są w postaci akustycz- nych przez niego sposobów polegał na poszuki-
Pamięć •
.o o -�
�
••o••o••••o•• •••••••o•••••••••••• • •o •• •••• •••• ••••••• ••••••••••• ••••• •• ••••••••••••• ••••••• •••••• •• ••o•••• ••••••••• •• ••••••••••••••••••••••••••••••• ••••••••••• ••••••••o •••••• •••••••••••••••• •• ••••••••••• ••••••• •••• •••o•••••••••
� RAMKA 4.7. �
� Eksperyment Petersonów �
� �
l l
_!
W eksperymencie tym eksponowano badanym trzy spółgłoski, prosząc o ich zapamiętanie. Aby zapobiec
.! stosowaniu powtórek wewnętrznych, badanym polecano w okres ie prz�howa�ia wykonyw anie angaż�ją-
_ a try mety cznego w ry
cego zad anra t m ud erzeń metronomu. 8 ył o to od eJmowanre po trzy 1
ub czte ryod l ICZ
by trzycyfrowej w takt uderzeń metronomu -liczba ta była podawana bezpośrednio po ekspozycji trzech spół-
głosek. Eksponowano na przykład takie bodźce:
Dzięki temu można było zbadać, co się dzieje z materiałem pamięciowym, kiedy badany ma bardzo ogra-
niczone możliwości powtarzania w pamięci. Sprawdzano- po wykonaniu przez każdą osobę całej serii prób
- ile badani pamiętają po upływie kolejnych okre
sów trzysekundowych. Na rycinie 4. 7 przedstawiam
100 wyniki eksperymentu Petersonów oraz wyniki ekspe
mentu
ry Murdocka (1961 ), który oprócz spółgłosek
ł·
1 słowo
stosował również inny rodzaj materiału pamięcio
wego, a mianowicie 1 słowo oraz 3 słowa.
1 60 Pojawia się pytanie, dlaczego w przypadku jed
140
nego słowa proces zapominania materiału przed
stawia się inaczej. Najprawdopodobniej w krótkiej
przerwie, jaka następowała między ekspozycją sło
20 wa a rozpoczęciem odejmowania, badani zdążyli już
,. powtórzyć to słowo w pamięci i dzięki temu stało się
3 spółgłoski
o�---r--�----r---�-- ono odporne na zapominanie (w każdym razie
0 3 6 9 12 15 18 w ciągu 18 sekund objętych eksperymentem). Taką
Czas przechowywania w sekundach interpretację pośrednio potwierdzają wyniki badań
Muter (1980), w których stwierdzono, że już po
upływie 2 sekund informacja może zacierać się
l···iivciiiiA·4·:7:······-----·-------·----·--·----·---------------···································
Wyniki eksperymentu Petersonów oraz w naszej pamięci. Przed upływem tego czasu jed
Murdocka nostce może się udać zarejestrować informację
w pamięci trwałej. Te informacje nie są już zapomi-
w eksperymentach tych stosowano różne rodzaje materiału: był to zarówno
nane 1 po 18 sekundach badani mogą korzystać z tej
·
: ........................................... . ...... . . . . ......... . ........ ................... ................................................... ............... .. ........ .... ... ................ ..... ........ . ........................... :
waniu w ciągach cyfr czasów, jakie można uzyskać ność badanego znacznie spadała. Podany przykład
na różnych dystansach. Na przykład ciąg 3492 ko wskazuje także na to, że istnieją wprawdzie meto
dował on jako 3 minuty 49,2 sekundy, czyli prawie dy znacznego poprawiania sprawności pamięci, ale
rekord świata na l milę. Jednocześnie kiedy bada opanowanie niektórych z nich wymaga od badane
cze celowo dobierali takie kombinacje cyfr, których go znacznie większego wysiłku aniżeli opanowanie
nie dało się przełożyć na wyniki w biegach, spraw- pewnej partii materiału.
• Psychologia poznania
Inne badania wykazały, że w pamięci krótko retroaktywna, jak i proaktywna. Ta pierwsza pole
trwałej może być również przedświadomie kodowa ga na oddziaływaniu materiału odebranego później
ne znaczenie materiału. Wickens wraz ze swoimi na przechowanie materiału wcześniejszego. Przy
współpracownikami opracowali technikę określoną pomina to zabawę w komórki do wynajęcia. Może
mianem uwolnienia spod hamowania proaktywne my sobie wyobrazić pamięć krótkotrwałą jako 7 lub
go. Hamowanie proaktywne polega na utrudnieniu 4 komórki (zależnie od oszacowania jej pojemno
zapamiętywania nowego materiału pod wpływem ści), które są wypełnione informacjami, a jeśli chce
wcześniejszego zapamiętywania podobnego lub my zapisać nową informację, to musimy opróżnić
identycznego materiału. Jeśli długo uczymy się ja jedną z wcześniej zajętych komórek. Tym samym
kiegoś materiału, to nauka idzie nam coraz wolniej. zapominamy informację, która wcześniej rezydowa
Jest to nie tylko wynik zmęczenia, ale także hamo ła w tej komórce. Natomiast interferencja proaktyw
wania proaktywnego. Kiedy przez długi czas uczy na polega na hamującym oddziaływaniu wcześniej
my się psychologii poznawczej, czujemy, że pamięć przyswojonych informacji na zapamiętywanie infor
odmawia nam posłuszeństwa. Jeżeli jednak włączy macji nowych - przykłady interferencji proaktywnej
my na chwilę radio i usłyszymy informację na te wystąpiły we wspomnianym eksperymencie Wicken
mat niespodziewanej zmiany układu na liście prze sa, Borna i Allena (1963) oraz Loessa (1968).
bojów, to informacja ta bardzo szybko zapada nam Pojawia się pytanie, która z tych koncepcji lepiej
w pamięć. Obserwacje tego typu doprowadziły Wic opisuje proces zapominania, a przede wszystkim, czy
kensa i jego współpracowników do zaprojektowania można zademonstrować proces zanikania pod wpły
pomysłowego eksperymentu nad pamięcią krótko wem czasu, któremu nie towarzyszyłaby interferen
trwałą. Eksperyment ten przedstawiam w ramce 4.8. cja. Przecież w większości sytuacji, z jakimi mamy do
Na zakończenie warto poświęcić kilka uwag pro czynienia w eksperymentach i w warunkach natural
cesom zapominania w pamięci krótkotrwałej. Dwie nych, po opanowaniu jednej porcji materiału czło
koncepcje wyjaśniają zapominanie w tej pamięci. wiek przyswaja sobie nowe informacje, które mogą
Pierwsza z nich zakłada, że za zapominanie odpo powodować interferencję. Próbę pokazania roli za
wiedzialne jest zanikanie śladu pamięciowego w mia pominania stanowi badanie Baddeleya i Scott (1971).
rę upływu czasu (Waugh i Norman, 1965). Ślad sta W przeciwieństwie do klasycznego planu ekspery
je się coraz mniej czytelny i niejako wyparowuje. mentalnego, w którym badani wykonywali kolejne
Natomiast druga koncepcja głosi, że proces zapomi próby zapamiętywania kilku elementów, a następnie
nania jest wynikiem interferencji - informacje, któ sprawdzano zawartość ich pamięci, badacze wyko
re znajdują się w pamięci krótkotrwałej, utrudniają rzystywali tylko jedną próbę. Badanych proszono tyl
wyszukanie potrzebnych danych: im jest ich więcej, ko raz o zapamiętanie 3, S lub 7 cyfr, a następnie
tym trudniejsze staje się to wyszukiwanie. Zwolen sprawdzano, ile cyfr pamiętają po upływie 3, 6, 9, 18
nikami tego podejścia byli cytowani wcześniej Pe i 36 sekund. Wyniki wskazują, że kiedy badani wyko
tersonowie (1959) oraz Brown (1958). Koncepcję nują tylko jedną próbę, ujawnia się wpływ zanikania
interferencji można zilustrować następującym przy w miarę upływu czasu. Jest on tym większy, im wię
kładem. Załóżmy, że chcemy znaleźć przyjaciela na cej cyfr badani mieli zapamiętać. Na przykład po
lotnisku. Jego twarz doskonale pamiętamy. Jednak upływie 36 sekund w grupie zapamiętującej 3 cyfry
im więcej ludzi znajduje się w hali przylotów, tym badani średnio odtwarzali poprawnie 98% cyfr,
trudniej wykryć przyjaciela. Koncepcja interferencji w grupie zapamiętującej 5 cyfr było to około 77%,
cieszyła się bardzo dużą popularnością, ponieważ a w grupie zapamiętującej 7 cyfr- 61%. Współcze
pozwalała na łatwe projektowanie badań empirycz śnie przyjmuje się, że za zapominanie w pamięci krót
nych. Przykłady takich badań przedstawiłem wcze kotrwalej odpowiedzialne są zarówno interferencja,
śniej. W koncepcji tej przyjmowano, że za zapomi jak też zanikanie pod wpływem czasu. Wskazują na
nanie odpowiedzialna jest zarówno interferencja to również wyniki badań Altmana i Graya (2002).
' ��;;�;�::��� �:: �::,:�,: �;���=�;::�: l
Wickens, Barn i Allen (1963) przeprowadzili eksperyment, w którym wykorzystali technikę Browna i Peterso
nów. Badaniom poddano dwie grupy osób. Pierwsze trzy próby były identyczne dla obu grup. Badanym po
dawano 3 spółgłoski, a następnie wykonywali oni znane z badań Petersonów zadanie polegające na odlicza
niu wstecz. Czwarta próba była odmienna dla obu grup. Grupa kontrolna miała nadal zapamiętywać
spółgłoski, natomiast grupa eksperymentalna dostała inny materiał do zapamiętania- były nim cyfry. W pró
bie trzeciej obie grupy uzyskiwały słabe wyniki, to jest pamiętały mało spółgłosek. W próbie czwartej wyni
ki grupy kontrolnej nadal spadały, natomiast wyniki grupy eksperymentalnej się polepszyły. Wynikałoby stąd,
że interferencja proaktywna wytwarza się w obrębie materiału jednolitego semantycznie.
Analogiczny wynik uzyskał Loess (1968) w przypadku materiału słownego pochodzącego z różnych katego
rii semantycznych. Eksponował on po 3 słowa z jednej kategorii (na przykład nazwy różnych owoców), potem
następowało odliczanie wstecz, mające zapobiec powtórkom wewnętrznym, a następnie prosił o podanie
nazw tych owoców. W drugiej próbie podawano nazwy trzech innych owoców, znowu proszono o odliczanie
wstecz i o przypomnienie sobie tych nazw. Próba trzecia to nadal podawanie do zapamiętania nazw innych owo
ców, odliczanie i przypominanie. W czwartej próbie zmieniano kategorię semantyczną - zamiast nazw owo
ców podawano nazwy zwierząt. Okazało się, że wyniki stopniowo się obniżały od próby pierwszej do próby
trzeciej, natomiast w próbie czwartej (i w każdej następnej, w której występowała zmiana kategorii seman
tycznej) ulegały znacznej poprawie. Dowodziłoby to, że w pamięci krótkotrwałej oprócz kodowania akustycz-
nego występuje także kodowanie semantyczne.
Opisane zjawisko występuje również w warun
80 kach naturalnych i ujawnione zostało w interesują
..._ grupak
l 70 --- grupae
cych badaniach Guntera, Berry'ego i Clifforda (1981)
-� 60
nad zapamiętywaniem informacji podawanych
w wiadomościach telewizyjnych. Osobom badanym
50 przedstawiano specyficznie uporządkowane zesta
Badacze ci przedstawili także bardzo dobitny argu Sternberg, 1996), choć teoretyczne ograniczenia na
ment przeciwko koncepcji zakładającej, że zapomina pewno istnieją. Określenie tej pojemności jest bar
nie jest wyłącznie wynikiem interferencji proaktyw dzo trudne, ponieważ -jak stwierdziłem poprzednio
nej. Wyobraźmy sobie, że ktoś jedzie autostradą - miary pochodzące z teorii informacji są niezbyt
z dużą prędkością i zbliża się do odcinka, na którym przydatne. Mimo to niektórzy badacze w ten sposób
prowadzone są prace drogowe, a potem go mija. Po określają pojemność tej pamięci. Na przykład Mihaly
drodze widzi dziesiątki znaków ograniczenia pręd Csiksentmihalyi (1990) twierdzi, że w ciągu życia
kości, a później kolejno znaki dopuszczające coraz człowiek przetwarza 185 miliardów informacji! i za
wyższe prędkości. Hamowanie proaktywne uniemoż pewne część z nich jest zapisywana w pamięci trwa
liwiałoby w skuteczny sposób kodowanie tych zna łej. Można sięgnąć do danych Lehrla i Fischera (1988),
ków. Tymczasem nic takiego się nie dzieje - mijane którzy twierdzą, że szybkość przenoszenia informa
znaki zanikają w naszej pamięci wskutek upływu cza cji z pamięci krótkotrwałej do pamięci trwałej wyno
su, a tym samym nie mogą powodować interferencji si od O, l do l bita na sekundę. Z tego wynika, że
proaktywnej. w ciągu minuty możemy zapisać od 6 do 60 bitów
informacji. W ciągu godziny możemy zatem zapisać
4.3.1.3. Pamięć trwała od 360 do 3600 bitów (czyli 3,6 kB). Dyskietka trój
Pamięć trwała, w przeciwieństwie do dwóch pozo calowa (dziś już bardzo rzadko używana) ma po
stałych rodzajów pamięci, wiąże się w największym jemność 1440 kB, czyli do zapisania w pamięci tej
stopniu z potocznym rozumieniem terminu "pamięć". liczby informacji, jaka się na niej mieści, człowiek
Pamięć trwała - a jak wcześniej określał ją William bystry potrzebowałby 400 godzin. Lepiej już nie mó
James (1890): wtórna- odnosi się do przeszłości, wić, jak długo musielibyśmy zapisywać informacje
mniej lub bardziej odległej, natomiast pamięć krótko na pendrivie, którego pojemność wynosi kilka giga
trwała to teraźniejszość- teraźniejszość w sensie psy bajtów, czy na karcie pamięci typujlash2• Natomiast
chologicznym, a nie dosłownym. Informacje zawar człowiek, u którego tempo przenoszenia jest dzie
te w pamięci krótkotrwałej są zawsze łatwo dostępne sięciokrotnie mniejsze, potrzebowałby 4000 godzin.
i przywołujemy je bez specjalnego wysiłku. Podczas Fosługując się tymi danymi, można obliczyć, ile in
słuchania wykładu potrafimy niemal dosłownie po formacji człowiek może zapisać w pamięci długo
wtórzyć zdanie wypowiedziane przez wykładowcę trwałej w ciągu życia, zakładając, że średnia dłu
kilkanaście sekund temu. Trudno już coś takiego zro gość życia zbliża się do 70 lat.
bić w odniesieniu do wykładu z poprzedniego tygo Te ostatnie wyliczenia, opierające się na danych
dnia, choć pamiętamy, o czym była mowa. Po trzech Lehrla i Fishera (1988), różnią się jednak dziesię
latach pamiętamy jedynie, że był to wykład z takiego ciokrotnie między sobą. To jeden problem. Drugi
a takiego przedmiotu, ale nie pamiętamy, co było na zaś polega na tym, że zapisujemy w pamięci infor
poszczególnych wykładach. macje nie tylko w postaci twierdzeń opisujących re
Reguły działania pamięci trwałej są zupełnie lacje między pojęciami, lecz także w postaci obra
inne niż reguły działania pamięci krótkotrwałej. zów. Obrazy cechują się bardzo dużą pojemnością
Jest ona jednocześnie bardziej zróżnicowana pod informacyjną. Jako przykład przytoczę dane doty
względem mechanizmów i sposobów przechowywa czące fotografii cyfrowej. Barwne zdjęcie o dużej
nia informacji. rozdzielczości to plik o objętości 4 MB. Taką obję
Pojemność pamięci trwałej prawdopodobnie jest tość miałoby na dysku twardym komputera zdjęcie
praktycznie nieograniczona (Bahrick i Hall, 1991; Irene Jacob, jednej z ulubionych aktorek Kieślow-
1 Obliczenia przedstawione przez tego autora prawdopodobnie opierają się na danych Millera (1956), ponieważ pisze on, że jednocześnie możemy
poradzić sobie z 7 bitami informacji. Już wcześniej stwierdziłem, że w określeniu pojemności pamięci krótkotrwałej Miller nie posługiwał się bitami, ale
inruicyjnymi jednostkami, które nazywał kęsami (chunks) lub elementami.
2 Postęp w tej dziedzinie jest tak szybki, że w chwili ukazania się tej książki na rynku wszelkie obliczenia mogą być nieakrualne.
skiego (Podwójne życie Weroniki, Trzy kolory. Czer ponieważ istnieją pewne ograniczenia biologiczne
wony). Zgodnie z przedstawionymi wyliczeniami - wprawdzie możemy zapisać w swoim mózgu
osoba szybko kodująca informacje potrzebuje na za znacznie więcej informacji, niż to dotychczas uczy
pisanie tego zdjęcia w pamięci 200 godzin (4000 niliśmy, ale mózg będzie się przed tym bronił. Mózg
kB = 1111 x 3,6 kB). Nie zaliczam siebie do osób zostawia sobie rezerwę na nieprzewidziane okolicz
szybko kodujących informacje w pamięci trwałej, ności i nie dopuści do jej uszczuplenia, nawet kiedy
ale zaręczam, że twarz Irene Jacob pamiętam bar takie okoliczności nie wystąpią. Jest to sytuacja ana
dzo dobrze (po prostu bardzo mi się podoba), mimo logiczna do tej, z jaką mamy do czynienia w biznesie.
iż nie oglądałem obu wspomnianych filmów przez Rozpoczynanie działalności gospodarczej opierają
1111 godzin. ce się na pełnym wykorzystaniu posiadanego kapi
Myślę, że uwagi te dowodzą, iż precyzyjne wy tału zwykle kończy się niepowodzeniem. Zawsze zo
znaczenie pojemności pamięci trwałej jest niesłycha stawia się pewną rezerwę na wypadek jakiegoś
nie trudne i próby w tym zakresie są w wielu przy niespodziewanego kryzysu czy niesprzyjającego
padkach skazane na niepowodzenie. Poza tym nie zbiegu okoliczności.
wszyscy ludzie w jednakowym stopniu wykorzystu Czas przechowania w pamięci trwałej jest bar
ją swój potencjał pamięciowy. Ludzie żyjący w śro dzo długi, a być może nawet nieograniczony. Nie
dowisku tradycyjnym, wykonujący zrytualizowane wiadomo, czy informacje, które zostały zapisane
i zrutynizowane czynności, po opanowaniu podsta w magazynie pamięci trwałej, kiedykolwiek ulegają
wowego zasobu wiadomości i umiejętności nie mu całkowitemu zapomnieniu. Pamięć ta ma bardzo du
szą go specjalnie modyfikować. Szesnastowieczny żą pojemność i być może zapominanie ma charakter
młynarz po opanowaniu swego fachu musiał się pozorny. W rzeczywistości jest to brak dostępu do in
uczyć niewiele - czy to w zakresie umiejętności za formacji, która gdzieś została zapisana, chociaż trud
wodowych, czy społecznych (spotykał się przecież no powiedzieć, gdzie. O tym, że zapominanie może
niemal zawsze z klientami z bardzo wąskiego krę mieć charakter pozorny, świadczy zjawisko remini
gu). Jednak Herbert Simon (1995)- jeden z twór scencji, czyli odzyskiwania informacji, które zosta
ców teorii podejmowania decyzji i jeden z ojców ły zapomniane (dokładnie opiszę to zjawisko w roz
psychologii poznawczej - powiada, że człowiekowi dziale poświęconym pamięci autobiograficznej).
mającemu silną motywację potrzeba co najmniej Jednak wybitny badacz pamięci Daniel Schacter
dziesięciu lat, aby osiągnąć poziom światowy w swo (2001) twierdzi, że w niektórych wypadkach infor
jej dyscyplinie. Warto dodać, że współcześnie więk macje są zapominane bezpowrotnie. Wynika to z na
szość ludzi będzie musiała wielokrotnie zmieniać tury śladu pamięciowego. Powołując się na dane neu
zawód w swoim życiu, co będzie ich zmuszało do robiologiczne, Schacter stwierdza, że połączenia
rejestrowania dużych ilości nowych informacji. między neuronami, które są podstawą śladu pamię
Podsumowanie tych rozważań nie może zawie ciowego, stopniowo słabną i w pewnym momencie
rać precyzyjnego określenia pojemności pamięci znikają całkowicie. Zajmuje on przy tym ostrożne
trwałej. Jest to jednak pamięć o zdecydowanie naj i wyważone stanowisko, przyjmując, że w pewnych
większej pojemności spośród dotychczas omawia wypadkach można również odzyskać dostęp do po
nych rodzajów pamięci. Aby Czytelnikowi uzmysło zornie utraconych informacji.
wić, jak wielka jest ta pojemność, przytoczę jeden Zapamiętujemy różne informacje już od począt
przykład. Słynny dyrygent Artura Toscanini pamię ku swojego życia, ale oczywiście informacje te nie są
tał każdą nutę dla każdego instrumentu w 250 sym dostępne pamięci świadomej, ponieważ świadomość
foniach, 100 operach oraz w wielu innych utworach wymaga operowania językiem, a tuż po narodzinach
(Kalat, 1985). Pewnie nikomu z nas nie uda się osiąg nie dysponujemy jeszcze umiejętnością posługiwa
nąć takiego wyniku. Ale i tak nie jesteśmy w stanie nia się językiem. Rozmaite informacje zapamiętuje
wykorzystać w pełni pojemności własnej pamięci, my w postaci nienazwanych obrazów, najczęściej
• Psychologia poznania
o wyrazistej treści emocjonalnej (Maruszewski pamięci stałej (perma.store). Sugeruje to, że pewne
i Ścigała, 1998). Co więcej, istnieją dowody ekspe informacje nigdy nie znikają z naszej pamięci.
rymentalne, że zapamiętujemy różne informacje już Kilka uwag poświęcę sposobom organizacji ma
w okresie płodowym. Świadczą o tym wyniki ba teriału przechowywanego w pamięci trwałej. Pa
dań, które przedstawiam w ramce 4.9. mięć ta przechowuje olbrzymie ilości materiału przez
W pamięci przechowujemy nie tylko wiedzę długi czas, w związku z czym winna spełniać nastę
szkolną, lecz także informacje na temat ludzi, z któ pujące warunki:
rymi zetknęliśmy się kiedyś w swoim życiu. W chwi
li obecnej nie pamiętam wzorów odnoszących się (l) Sposób zapisywania materiału powinien być
do ruchu jednostajnie przyspieszonego, ponieważ bardzo ekonomiczny. Tak zapisany materiał
po ukończeniu szkoły nigdy nie musiałem rozwiązy nie będzie zajmował dużo miejsca- pojemność
wać problemów wymagających ich użycia. Parnię pamięci musi nam przecież wystarczyć na mniej
tam jednak nauczyciela fizyki oraz kolegów z kla więcej 70 lat, a przy tym wciąż zapisujemy
sy. Pamięć takich doświadczeń jest wyjątkowo w niej nowe informacje.
trwała, o czym świadczą wyniki badań omówionych (2) Materiał zapisywany w pamięci winien być
w ramce 4.10. tak zorganizowany, by można było łatwo
Dane te- niezależnie od obserwacji o charakte uzyskać do niego dostęp. Jest to zadanie bar
rze anegdotycznym - potwierdzają tezę, że pamięć dzo trudne do spełnienia, ponieważ- określając
trwała jest rzeczywiście trwała. Sam Bahrick wymy to metaforycznie - wszystko powinno być "na
ślił nowe, jeszcze mocniejsze określenie: magazyn wierzchu". Odwołajmy się do prostego przykła-
� • • • • •• • •• • •••• • • • • • •••••• ••••••••••••••••o o • • o•••••••• •• • • •••o •••••••••••••••• • • • ••••••• • • •• o o ••o o •• o ••••o•• o • o ••••• o••••••••••••••••••••• o •••• • ••• ••• • ••••o o•••• o •••• o •• o • ••o•o•• o •• • ••••••••• ••••••••• o •• •• • • • •••• • • • • •• • • • • • • • • • • ••o
�
RAMKA 4.9.
Uczenie się przed przyjściem na świat
Spelt dawno temu (1938; 1948) przeprowadził badania, w których wykazał, że już w łonie matki dzieci mo
gą tworzyć proste odruchy warunkowe. Jest to jednak możliwe dopiero od połowy siódmego miesiąca cią
ży. Eksperyment przedstawiał się następująco. Do brzucha matki Spelt przykładał widełki stroikowe nastro
jone na pewną częstotliwość. Jednocześnie eksponował silny hałas, który wywoływał silną reakcję ruchową
nienarodzonego dziecka. Po pewnej liczbie prób aktywność ruchowa płodu pojawiała się w odpowiedzi tyl
ko na same drgania widełek stroikowych. W drugim eksperymencie zamiast hałasu Spelt stosował bodziec
działający na zmysł równowagi. Po przyłożeniu do brzucha widełek stroikowych prosił matkę, leżącą na ple
cach, aby przewracała się z boku na bok. Był to również bodziec bezwarunkowy wywołujący aktywność ru
chową. Po pewnym czasie nienarodzone dziecko zaczynało wymachiwać nóżkami na same drgania widełek
stroikowych. Pojawia się pytanie, czy możemy tu mówić jedynie o prostym warunkowaniu, czy też możemy
powiedzieć, że dziecko zachowało coś w pamięci. Osobiście opowiadałbym się za tą ostatnią interpretacją,
ponieważ dziecko przyswajało sobie prostą informację na temat otoczenia: ,.Wibracje o pewnej częstotliwo
ści zapowiadają hałas albo huśtawkę". Oczywiście ta informacja została wyrażona w naszym języku, a nie
w postaci reprezentacji, które tworzy nienarodzone dziecko. Wiele danych wskazuje na to, że odruch powsta
ły w okresie płodowym może nadal występować po narodzinach. Kiedy przyłożymy do ramy łóżeczka,
w którym leży dziecko, wibrujące widełki stroikowe, pojawia się aktywność ruchowa. Jeśli takie ślady pamię
ciowe przetrwały okres ciąży i porodu, to możemy oczekiwać, że każdy z nas mógł już przed urodzeniem zo
stać wstępnie zaprogramowany na pewne bodźce. Możemy zrozumieć, dlaczego niektóre bodźce zupełnie
nieoczekiwanie wywołują w nas emocje pozytywne lub negatywne- we wczesnym dzieciństwie, lub nawet
w okresie życia płodowego zostaliśmy w pewien sposób uwarunkowani na te bodźce.
: . . . . . ...... . . . . . . . . . . . . .. . ... . ... . . . .. . . ..... . . . . . . . .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . . . . . . . . .. . .. . . .. . .. . . . .. . . . .. . . . . . .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. . . . .. . . . .. . .. . . . . . . . . . .. ... . . . . . . . .. . . . . . . ... . . . . . .. .. . . . . . .... . . . . . ...... . . . .. . .:
.·>
•
·�
. ·
ł
Rozdział
CI i-
l ;;;�;;:�;�
��; ;��;;�i::;;; ;o�: ���;: �; �:� �� l l
Znajdowały się wśród nich zdjęcia kolegów z klasy i ze szkoły oraz zdjęcia osób zupełnie obcych. Pokazywa
no także listy nazwisk zawierające nazwiska znane ze szkoły, jak i nazwiska zupełnie obce. Badano osoby po
25 i po 50 latach od momentu ukończenia szkoły. Po 25 latach ludzie niemal bezbłędnie rozpoznawali ko
'
���!! �� �::�� ��
h
�
legów i koleżanki na fotografiach. Bardzo dobrze potrafili też dopasowywać nazwiska do fotografii. Nato
miast pamięć samych nazwisk była już zdecydowanie słabsza.
Bahrick ze swoimi współpracownikami badał również trwałość przechowania materiału szkolnego- cho
dziło o znajomość języka obcego (był to język hiszpański), którym ludzie nie posługiwali się po ukończeniu
szkoły. Badano rozpoznawanie słów, rozumienie oraz przypominanie. Okazało się, że nawet po 50 latach lu
dzie potrafią przypomnieć sobie znaczenie około 30% niegdyś opanowanych słówek (Bahrick, 1984).
: :
.............. ........................... ..... ..... ................................. ... .............................. ....................... ........................... ......... .... .............. ................................... ..
du. Podczas pisania tej książki potrzebny jest mi (4) Materiał o szczególnym znaczeniu musi być
nie tylko komputer, lecz także fiszki bibliograficz zawsze pod ręką. Muszę pamiętać nurner alar
ne, które kiedyś starałem się przygotować, książ mowy do pogotowia ratunkowego czy policji,
ki (rozrzucone w tej chwili po różnych półkach), muszę pamiętać, na co uczulona jest pewna oso
notatki z lektur i z konferencji, nadbitki ważnych ba i jakie leki muszę jej natychmiast podać w ra
artykułów i tak dalej. Kiedy to wszystko jest już na zie wstrząsu anaffiaktycznego. Parnięć powinna
wierzchu, to nie mogę znaleźć płyt z materiałami być zatem wyposażona w mechanizm określa
z intemetu, a w pokoju nie ma gdzie usiąść. Wte nia wagi docierających do niej informacji, albo
dy poszukiwanie potrzebnych rzeczy pochłania też powinna być wrażliwa na ten wymiar, okreś
więcej czasu aniżeli korzystanie z nich. Stale szu lany w innym miejscu systemu psychicznego.
kam jakichś nadbitek, notatek i boję się, że ster Dane, które dotyczą znaczenia pobudzenia emo
ta książek za chwilę spadnie na komputer. cjonalnego w procesie kodowania emocjonalne
(3) Materiał ważny winien być wielokrotnie za go, wskazują na to, że dysponujemy takim me
pisywany w magazynie pamięciowym. To chanizmem (Cahill i McGaugh, 1995). Badania,
wielokrotne zapisywanie zapobiega utracie tego które ilustrują rolę emocji w procesach pamię
materiału. Muszę pamiętać na przykład swój ciowych, przedstawione zostaną w rozdziale S.
NIP, PESEL, hasło dostępu do poczty elektro
nicznej, PIN-y karty bankornatowej i kredyto Wyrnagania wymienione w punktach 1-4 pozo
wej, PIN dostępu do konta elektronicznego i tak stają ze sobą w konflikcie i nie mogą być spełnione
dalej. Gdy zapomnę którejkolwiek z tych infor jednocześnie. Gdy jakiś materiał jest zapisywany wie
macji, utracę dostęp do gotówki i korespon lokrotnie w magazynie pamięciowym, to pojemność
dencji, a także możliwość podpisywania umów pamięci wykorzystywana jest w sposób nieekono
i wystawiania rachunków. Mogę oczywiście te rniczny, kiedy pewne informacje mają mieć priorytet
wszystkie informacje zapisać, ale ze względów w uzyskiwaniu dostępu, wtedy inne stają się trudno
bezpieczeństwa nie powinienem tych zapisów dostępne. Jeżeli pamięć jest zorganizowana w bar
trzymać w jednym miejscu. Muszę wobec tego dzo ekonomiczny i uporządkowany sposób, to w sy
pamiętać, gdzie znajdują się te zapisy. "Istny tuacjach kryzysowych dostęp do informacji o szcze
koszmar''- jak powiedzieliby poznaniacy. A jed gólnym znaczeniu jest tak sarno utrudniony, jak do
nak każdy z nas jakoś sobie z tym radzi. informacji drugorzędnych lub trzeciorzędnych.
• Psychologia poznania
Klasyczne koncepcje pamięci ttwałej, które po aspektem była duża pojemność pamięci, a z tego
wstały na przełomie lat sześćdziesiątych i siedem wynikała koncentracja na ekonomiczności zapisu
dziesiątych XX wieku uwzględniały tylko jeden z wy informacji. Pozostałe aspekty były w tle. W tej chwi
mienionych aspektów kosztem pozostałych. Tym li skoncentruję się na wyjaśnieniu ekonomicznego
� •••••• • • • ••• • ••• • • • • • • •••• • ••• • • ••••••••••••• •• ••o••••••••• • • • o• • •••• ••••• o ••• • • ••••••• •••••••••••••••• •••••• • •••••••• • • •••••• • • ••••o o ••••• • •• • •••••• •••• • •••••••••• • l • • • •o ••• •• • • • • •••••• ••••• o •o•••• • o••••• • •• • o •••• • • •• • • • • ••••••••
RAMKA 4.11.
Grupowanie w pamięci trwałej
Pierwsza demonstracja roli grupowania w pamięci semantycznej pochodzi z badań Bousfielda (1953). Ekspo
nował on dwom grupom badanych listy słów zawierające 60 pozycji. Grupa pierwsza dostawała do opanowa
nia listę zawierającą słowa całkowicie ze sobą niezwiązane, natomiast lista dla drugiej grupy zawierała nazwy
15 zwierząt, 15 imion chłopców, 15 zawodów oraz 15 warzyw. Na tej liście słowa były przemieszane losowo.
Okazało się, że ludzie znacznie łatwiej opanowywali drugą listę aniżeli pierwszą. Co więcej, w czasie odtwarza
nia występowała spontaniczna tendencja do grupowania ze sobą elementów tworzących kategorię.
Innym przykładem może być porządkowanie hierarchiczne zbioru elementów do zapamiętania. Znajo
mość takiego uporządkowania znakomicie poprawia zapamiętywanie, co wykazano w eksperymencie Bowe
ra, Ciarka, Lesgolda i Wincenza ( 1969). Badanym pokazywano listę minerałów. Raz nazwy tych minerałów
były umieszczone w zhierarchizowanym zbiorze, natomiast drugiej grupie podawano same nazwy do zapa
miętania. Część owego hierarchicznego zbioru przedstawiam na rycinie 4.9.
Różnica w wynikach była uderzająca. Badani, którym przedstawiano materiał w postaci struktury hierar
chicznej, zapamiętali średnio 73 spośród 1 12 nazw. Natomiast członkowie grupy, której nie udostępniono
struktury hierarchicznej, zapamiętali średnio tylko 2 1 nazw.
Fragment hierarchicznego zbioru, za pomocą którego można było uporz ądkować nazwy minerałów
podawanych do z apa mięt ania w badaniach Bowera, Ciarka. Lesgolda i Wincenza
W ramkach znajdują się uporządkowane hierarchianie nazwy kategorii, natomiast w dolnej aęści wykresu- nazwy, które mieli sobie przyswoić badani.
Źródło: opracowanie własne.
.. . . .. .. . . . . .. . . . . .. . . . . . . .. .. . . . . . ... . . ... .. . . . . . .. .. . . . . . .. . . . .. . .. .. . ... . ...... . . . . . . . .. . . .. .... .... . .. . . . ... . .. ... . .. . ... .. . .. .... . . . .. .. . . .. .. . . . .... .. .. . . . . . .. . ... . ... . . ... . . .. . .. .. . . . . .. . . . . ...... . .... . . . . . .. . . . .. . . ........ .
l
..,,,;.�
aspektu zapisu informacji, natomiast do pozosta padku przechowania krótkotrwałego w jednako
łych wrócę w dalszych częściach książki. Co więcej, wym stopniu parniętają formę gramatyczną zdań,
warto podkreślić, że teorie, które wyjaśniały ten jak i ich treść, natomiast w przypadku przechowa
aspekt, koncentrowały się na specjalnym rodzaju in nia trwałego pamiętają głównie treść, a forma gra
formacji, a mianowicie na informacjach, które przy matyczna ulega pewnemu zapomnieniu. Ilustruje
pominały wiedzę szkolną. Nie odnosiły się do takich to badanie Sachs (1967), które przedstawiam w ram
rodzajów pamięci, które leżą u podstaw na przykład ce 4.12.
umiejętności pływania stylem motylkowym, tańca, W pamięci trwałej przechowujemy nie tylko in
pisania na komputerze i na maszynie. formacje semantyczne, jak wynikałoby z przedsta
Ludzie starają się ekonomicznie wykorzystać po wionych przykładów. Parniętamy również informa
jemność pamięci, zapisując w niej informacje w spo cje pochodzące z różnych modalności zmysłowych.
sób zorganizowany. Ta organizacja z jednej strony Na przykład potrafię zanucić fragment IX symfonii
polega na tym, że staramy się grupować informacje Antoniego Dvoraka Z Nowego Świata, nie mówiąc
w większe całości, z drugiej zaś na tym, że zasadą już o przebojach muzyki rozrywkowej. Możemy tak
grupowania jest znaczenie. Analizę roli organizacji że odwoływać się do trwałej pamięci wzrokowej.
w pamięci trwałej przedstawię, odwołując się do Proponuję Czytelnikowi wykonanie prostego zada
dwóch grup danych. Pierwsza grupa dotyczy ucze nia: obliczenie liczby klamek w oknach znajdują
nia się list słów, które dają się grupować w pewne cych się w zajmowanym przez niego mieszkaniu. Li
kategorie albo słów całkowicie ze sobą niepowiąza cząc te klamki, wędrujemy od pokoju do pokoju, od
nych. Druga grupa badań dotyczy zapamiętywania okna, do okna. W rozwiązaniu tego zadania nie po
tekstu. W przypadku pierwszej grupy zaobserwo może nam pamięć semantyczna, ale wzrokowy frag
wano wyraźną przewagę uczenia się list tych słów, ment pamięci trwałej.
które można było zorganizować w kategorie. Przy Analiza ta pokazuje, że pamięć trwała jest pro
kłady takich badań omawiam w ramce 4.11. cesem niezwykle złożonym, wykorzystującym różne
Nieco inaczej przedstawia się sprawa przy za sposoby kodowania i uwzględniającym specyficzne
pamiętywaniu tekstu, a nie tylko list słów. Wprowa wyrnogi zadań stojących przed jednostką. Uru
dzając tekst do pamięci trwałej, ludzie rejestrują chamiana jest ona zarówno w sposób automatycz
nie tylko jego znaczenie, lecz także właściwości gra ny, kiedy zapisujemy informacje bardzo ważne, jak
matyczne zdań zawierających pewne treści. W przy- i w sposób dowolny, kiedy na przykład musimy
:·······································································································································································································································:
l RAMKA 4.12. l
1 Zapamiętywanie tekstu
1
[ Sachs (1967) w swoim eksperymencie przedstawiała fragmenty tekstu. Od czasu do czasu w tekście powtarza- [
l ły się pewne zdania, a zadaniem badanych było stwierdzenie, czy zdania te są takie same, jak pojawiające się l
l wcześniej, czy też wprowadzono do nich pewne zmiany. Zmiany, jakie wprowadzano w tych zdaniach, na- l
leżały do dwóch różnych kategorii. Po pierwsze, były to zmiany znaczenia zdań przy jednoczesnym zachowa
niu pierwotnej struktury gramatycznej. Po drugie, były to zmiany struktury gramatycznej, ale tu z kolei znaczenie
semantyczne pozostawało niezmienione. Zmiany te mogły następować w zdaniach sąsiadujących ze sobą al
bo położonych w bliskich partiach tekstu (czyli informacja znajdowała się nadal w pamięci krótkotrwałej), al
bo też w odległych częściach tekstu (w takim wypadku informacja była już w pamięci trwałej). Przy krótkotrwa
łym przechowaniu badani wykrywali zarówno zmiany gramatyczne, jak i semantyczne, natomiast przy
przechowaniu dłuższym wykrywali niemal wyłącznie zmiany semantyczne. Jest to wyraźny dowód na to, że pa
mięć trwała koncentruje się na znaczeniu semantycznym materiału, a nie na jego formie.
.... ..... ...
:... . . .. .... .... ..... .. . .... .. ... .
. . . . .. .... . . ..
... ....... .... .... . . .
. ..... ....... .......... .... ..
..... .. ... .... . ...... .... . . . . . .
........ . . . ... . . .... . ..... ............ ... . . ..........
...................... . ... ..
. ... . . ....:
• Psychologia poznania
wego pytania, czy istnieje jedna pamięć czy też Pozycja słowa na liście
istnieją niezależne magazyny pamięciowe o różnych
właściwościach specyficznych, uruchamiane w okre
1.......................... ...................... . . ........ ...... . ..... . . . . . . ... . . . . ... . . ... . . . . . . . . . . . .... . .
RYCINA. 4.10.
ślonej kolejności wtedy, kiedy możliwości magazy Krzywa pozycyjna
nu uruchomionego wcześniej zostaną wyczerpane. Krzywa została wygładzona. W rzeaywistości krzywa pozycyjna ma bardziej
Dlatego też starano się przeprowadzić badania, któ ..zębaty" wygląd.
na liczba elementów, to brakuje już miejsca na on, że kiedy badani zostali poinformowani o długo
następne. Każdy kolejny element może spowo ści szeregu, jaki mają zapamiętać, uzyskiwali tak sa
dować usunięcie elementu zarejestrowanego mo dobre wyniki w odniesieniu do wszystkich czę
wcześniej. Ten wcześniejszy element może zostać ści szeregu. Wyniki tych badań wskazują, jak dużą
albo całkowicie zapomniany, albo też przenie rolę odgrywają wykorzystywane przez badanych
siony do pamięci trwałej. W przypadku krzywej strategie pamięciowe. Strategie te znajdują się pod
pozycyjnej zapominanie powodowane przez kontrolą badanych i jeśli zostaną oni z góry poin
eksponowanie nowych elementów ujawnia się formowani o strukturze czekającego ich zadania, to
w środkowej części krzywej. Natomiast część po mogą szukać takiej strategii, która najlepiej pasuje
czątkowa obrazuje los drugiej grupy informacji, do struktury tego zadania. Strategia ta pozwala na
które zostały już przeniesione do pamięci trwałej. optymalne wykorzystanie własnych możliwości po
(3) Tempo kodowania w pamięci trwałej. Gdyby znawczych.
pamięć trwała potrafiła kodować informacje W realnych sytuacjach życi�wych człowiek czę
z taką szybkością, z jaką są one eksponowane, sto z góry zna strukturę zadania, jakie przed nim
nie byłoby zagłębienia w początkowej części stoi, więc może sam sobie wybierać odpowiednie
krzywej. Ponieważ- jak wskazują dane Lehrla strategie. Natomiast w większości eksperymentów
i Fishera (I 988) - szybkość ta jest stosunkowo laboratoryjnych nie informuje się w pełni badanych
niewielka, człowiek zdąży zapisać w pamięci o tym, jakie są właściwości czekających ich zadań.
trwałej tylko niewielką grupę danych; są to wła Tym samym dobór strategii kontrolowany jest w du
śnie te słowa, które zajmowały początkowe żym stopniu przez badacza. W takich właśnie sytu
miejsca w szeregu. acjach uzyskiwano potwierdzenie hipotezy o istnie
(4) Wrażliwość pamięci krótkotrwałej i trwałej niu dwóch niezależnych magazynów pamięciowych:
na oddziaływanie różnych czynników. Z ba magazynu pamięci krótkotrwałej i magazynu pa
dań nad paradygmatem Browna - Petersonów mięci trwałej. Czyżby zatem magazyny te występo
wynikałoby, że zastosowanie zadania angażu wały tylko w laboratorium, natomiast tam, gdzie
jącego uwagę (na przykład odliczania wstecz) człowiek może sprawować kontrolę nad własną ak
spowoduje zanik efektu świeżości. Z kolei przy tywnością poznawczą, nie byłoby dla nich miejsca?
spieszenie tempa ekspozycji materiału do zapa Zdaniem Baddeleya (1993) dla hipotezy o ist
miętania winno utrudnić kodowanie materiału nieniu odrębnych magazynów pamięci krótkotrwa
w pamięci trwałej. Obszerne badania Glanzera łej i pamięci trwałej ważniejsze są wyniki drugiej
(1972), obejmujące nie tylko te, ale też wiele grupy badań, a mianowicie badań neuropsycholo
innych czynników wpływających wybiórczo na gicznych nad pacjentami z różnie zlokalizowanymi
każdy z tych efektów, potwierdziły hipotezy uszkodzeniami mózgu. Obserwacje tych pacjentów
o niezależności funkcjonalnej obu wspomnia wskazują, że występują u nich wybiórcze zaburze
nych efektów. nia pamięci krótkotrwałej lub pamięci trwałej.
Stwierdzono na przykład, że osoby z uszkodzenia
Przedstawione dane oparte są na jasnych prze mi lewego płata potylicznego przejawiają trwałą
słankach teoretycznych i dają jednolity obraz empi niezdolność do przechowywania informacji w pa
ryczny. Jednakże argumentacja odwołująca się do mięci krótkotrwałej, pamięć trwała zaś jest niena
krzywych pozycyjnych napotkała jeden poważny ruszona (S hallice i Warrington, 1970), natomiast
problem. Okazało się mianowicie, że krzywa w kształ osoby z uszkodzeniami okolic skroniowych charakte
cie litery U nie ma charakteru uniwersalnego. W nie ryzują się normalnym zakresem pamięci krótkotrwa
których badaniach wyszło bowiem, że nie występu łej w odniesieniu do materiału werbalnego, lecz nie
je zagłębienie w jej środkowej części. Wynik taki potrafią zapamiętać materiału tego typu w sposób
uzyskał między innymi Bembach (1975). Stwierdził trwały (Warrington, 1982). Przypomnijmy cytowa-
• Psychologia poznania
1 .... .. . ... . . .. ....... ... . . ...... . . ........ . . .... ... . ... . ..... . . . .... . . . .... . . ..... . . . ... ... . ............. ..... . ...... . . ........... . . ..... ..... . .... . ... . . . .. . . ... . . .. . .... . . .. .. . .. .... ... . . . ..... . . .... . . . . . . . . . . . . . . . .. . ... . .. . . . . .
TABELA 4.2.
Czas przechowania O,5 s, wyjątkowo nieco dłużej 15-18 s (Petersonowie), 5,4 s (Lehrl praktycznie nieograniczony
i Fisher); może zostać wydłużony dzięki
powtórkom wewnętrznym
Format zapisywanych informacji wzrokowy lub słuchowy; możliwe rów- akustyczny, wzrokowo-przestrzenny semantyczny, możliwy także wzroko-
nież inne modalności i semantyczny wy, słuchowy, rzadziej w zakresie innych
modalności
.... .. .. ..... ... .......... _.. , .... .... � ..·� - · +- -.... -.. ... .... ..... ................ .. . ...... ................ . ... .. ..... ... ........ + . ............. .....
..... .. ....................... ....... .....
............... . ........ .. .......... .....
zanikanie, występuje również efekt zanikanie lub interferencja brak dostępu, możliwa całkowita utrata
maskowania informacji
Rozdz�
sprawa drugiej informacji- wystarczy zajrzeć do en dzaje pamięci: są to operacje, informacje oraz spo
cyklopedii lub do podręcznika historii, by znaleźć soby wykorzystywania pamięci. Podstawowym, jak
potrzebną odpowiedź. Gdybyśmy dalej analizowali się wydaje, czynnikiem różnicującym oba typy pa
nasze funkcjonowanie poznawcze, dotarlibyśmy za mięci jest rodzaj zapisywanych informacji. W pa
pewne do innych różnic. mięci epizodycznej zapisujemy czyste doznania
Z analizy tego przykładu wynika, że w jednym zmysłowe, a więc informacje o zdarzeniach i fak
i w drugim przypadku mamy do czynienia z pamię tach, z którymi mieliśmy bezpośredni kontakt. Kon
cią trwałą. Podział na pamięć epizodyczną i seman takt ten mógł dotyczyć sytuacji, w których byliśmy
tyczną wprowadził Tulving (1972; 1983; 1984; jedynie świadkami (obserwatorami), jak też takich,
2002). Wyszedł on od dobrze znanego rozróżnienia w których działaliśmy jako aktorzy. Na przykład ina
dwóch form pamięci: pamięci typu wspomnienio czej zapamiętujemy scysję w tramwaju, w której je
wego, która może się wiązać z naszą osobistą prze steśmy jedną ze stron, a inaczej, kiedy jesteśmy
szłością i dotyczy faktów, które potrafimy zlokali świadkami tego, jak kłócą się inni. Szerzej tę kwe
zować czasowo (wiemy, kiedy coś się wydarzyło stię omawiam w innym miejscu (Maruszewski,
albo kiedy się czegoś dowiedzieliśmy) i przestrzen 2009b). Natomiast pamięć semantyczna rejestruje
nie (wiemy, gdzie to coś się wydarzyło albo gdzie się informacje na podstawie danych pośrednich, dostar
tego dowiedzieliśmy), oraz pamięci opartej na przy czanych z różnych źródeł i wyrażanych najczęściej
pominaniu, która ma charakter impersonalny i do za pomocą komunikatów językowych. Zapamiętuję
tyczy wiedzy na temat świata. Ta tradycyjna klasy na przykład różne informacje na temat wypławka,
fikacja pomija jednak pewne ważne fakty dotyczące przedstawione na lekcji biologii, choć nigdy w życiu
ludzkiej wiedzy. Zdaniem Tulvinga pamięć seman go nie widziałem. Jeśli będę miał do czynienia z na
tyczna uczycielem pracującym w sposób tradycyjny, to
przedyktuje mi on informacje, że jest to organizm
.. jest niezbędna do posługiwania się językiem. Stanowi ona te należący do grupy wirków, że ma prymitywny układ
zaurus umysłowy, zorganizowaną wiedzę jednostki o słowach nerwowy i tak dalej, samego wypławka jednak nie
i innych symbolach werbalnych, ich znaaeniach i desygnatach zobaczę na oczy ani w naturze, ani też na rysunku.
(referents), o relacjach między nimi oraz o regułach, formułach Z kolei w pamięci epizodycznej mam zarejestrowa
i algorytmach manipulowania symbolami, pojęciami i relacjami" ne informacje na temat tego, że krowa daje mleko,
(Tulving, 1972, s. 386). czy też tego, że ma rogi, ale nie muszę wcale wie
dzieć, że krowa jest kręgowcem czy ssakiem. W ta
Natomiast wiedza epizodyczna jest systemem, beli 4.3 znajduje się zestawienie różnic między pa
w którego obrębie przechowywana jest informacja mięcią epizodyczną i semantyczną.
o epizodach albo zdarzeniach mających ścisłą loka Ważna różnica wymieniona w tabeli 4.3 dotyczy
lizację czasową i przestrzenną, a także o relacjach reguły porządkowania informacji. Informacje w pa
między nimi. Głównie chodzi tu o relacje związane mięci epizodycznej są porządkowane na osi czasu,
z rozumieniem sensu rozmaitych zdarzeń. Możemy natomiast w pamięci semantycznej uporządkowa
powiedzieć, że w pamięci epizodycznej znajdują się ne są pojęciowo. Uporządkowanie na osi czasu nie
"
na przykład takie pozycje, jak "Zrobiłem pranie , musi wiązać się ze znajomością dat poszczególnych
"
"Zrobię pranie oraz "Pamiętam, że jutro muszę zro zdarzeń, ale może się ono opierać na danych po
bić pranie". średnich, choćby takich, jak występowanie konkret
W tabeli 4.3 przedstawiam zestawienie właści nych zdarzeń w różnych okresach życia (na przy
wości pamięci semantycznej i epizodycznej; niektó kład w okresie pierwszej pracy zawodowej czy
re ze wskazanych różnic zostaną opatrzone szer podczas studiów). Natomiast w pamięci semantycz
szym komentarzem. Tulving wyróżnia trzy grupy nej informacje uporządkowane są pojęciowo - nie
kryteriów pozwalających odróżnić od siebie oba ro- wiemy na przykład tego, kiedy i gdzie dowiedzieli-
• Psychologia poznania
1. .............................. . ...... . . . . .. ...... . ... . .. ...... . .. .. . . . . ....... .. . ..................... .. ..... ... ...... . . .. .. .. .. .. ..... .. ..... .. ..... . . .... ....... .. .............. .... ..... .. .. .. .. ............. . .......... ........
TABELA 4.3.
Różnice między pamięcią epizodyczną a semantyczną
śmy się, że pomarańcza jest owocem, że owoc jest W tym przykładzie ujawniła się jeszcze jedna
częścią rośliny, i tak dalej. To uporządkowanie po różnica. Informacje zawarte w pamięci epizodycznej
jęciowe opiera się na wielu krzyżujących się ze so dotyczą w ten czy inny sposób osobistej przeszłości,
bą kryteriach - wiem, że pomarańcza należy do tej natomiast informacje w pamięci semantycznej doty
samej klasy przedmiotów co piłki, a więc do klasy czą świata. Oczywiście różnica ta nie jest tak ostra,
przedmiotów okrągłych. jak to się wydaje na pierwszy rzut oka. Kiedy podczas
eksperymentu uczę się następującej listy słów: ko Jeden z pomysłów Tulvinga dotyczących okre
"
rek, rzeka, ramka, klucz, rower, karta, pisak, worek, ślania sposobu wydobycia informacji ("wiem" w przy
klapa, ranek", to przy odtwarzaniu sięgam do pa padku pamięci semantycznej i pamiętam" w odnie
"
mięci epizodycznej. Dlaczego? Otóż przypominam sieniu do pamięci epizodycznej) został wykorzystany
sobie słowa, które słyszałem w określonym miejscu jako kryterium empiryczne pozwalające na odróż
i w określonym czasie, i tylko te słowa powinienem nienie obu rodzajów pamięci (Gardiner i Java, 1990;
sobie przypomnieć. Znałem je już wcześniej, ponie 1993; Gardiner, Richardson-Klavehn i Ramponi,
waż są one częścią mojego języka ojczystego. Jed 1997). Rozróżnienie to znalazło szczególne zastoso
nakże związek tej listy słów z moją osobistą prze wanie w badaniach nad pamięcią autobiograficzną,
szłością jest dość wątpliwy. w których weryfikowano hipotezy dotyczące ewen
Ważną cechą różnicującą jest zależność od kon tualnych deficytów pamięci epizodycznej u ludzi
tekstu. Ta sama informacja może przedstawiać się w wieku podeszłym (Parkin i Walter, 1992; Rybash
odmiennie w pamięci epizodycznej w zależności od i Monaghan, 1999).
kontekstu, w jakim się pojawia. Mogę wspominać Komentarza i wyjaśnienia wymagają też pojęcia
kontakty z pewną osobą jako źródło szczęścia i speł synergia" i rozwijanie", wykorzystywane przez Tu
" "
nienia, gdy jestem w dobrym nastroju, albo też mo lvinga do opisu mechanizmów wydobywania infor
gę je wspominać jako coś, co było preludium do macji. Synergia to połączenie informacji zawartych
późniejszego pogorszenia stosunków, jeśli mój na w pamięci epizodycznej z informacjami dostarczany
strój się pogorszył. Analogiczne zjawisko nie wystę mi przez poznawcze otoczenie jednostki. Inaczej mó
puje w pamięci semantycznej - wiem, że Ho Chi wiąc, od sposobu zadawania pytania zależy to, jakie
Minh był przywódcą Wietnamu Północnego, bez informacje zostaną przywołane z pamięci epizodycz
względu na to, czy jestem w dobrym czy w złym nej. Użytkownik" tej pamięci stara się też zrekonstru
"
nastroju. ować oczekiwania osoby zadającej pytanie i odpo
Z zależnością od kontekstu wiąże się inna cecha wiednio do tego będzie ujawniał rozmaite treści.
różnicująca oba analizowane rodzaje pamięci- zdol Bliskim przyjaciołom ujawniamy więcej informacji
ność wyprowadzania informacji z dostępnych danych. niż osobom nowo poznanym. Zauważmy, że idea po
Przypominając sobie pewne zdarzenie, automatycz stulowana przez Tulvinga była później rozwijana
nie uruchamiam sieć skojarzeń z nim związanych. w koncepcji strategicznej kontroli pamięci Korlata
Mogą to być jakieś zdarzenia pokrewne, mogą to być i Gołdsmitha (1996). Natomiast rozwijanie, wystę
przyczyny albo konsekwencje owego zdarzenia i tak pujące w pamięci semantycznej, polega po prostu na
dalej. Podobna możliwość istnieje wprawdzie w przy aktualizowaniu posiadanej wiedzy i wiedza ta poja
padku pamięci semantycznej, ale jest wykorzystywa wia się w sposób automatyczny. Nie jest też modyfi
na w znacznie mniejszym stopniu. kowana ze względu na właściwości audytorium,
Ważną różnicą są też konsekwencje wydobycia przed którym jest odtwarzana.
pewnych informacji. Gdy z pamięci epizodycznej Aktualizacja informacji z pamięci epizodycznej
wydobywane są informacje na temat własnej prze ma charakter dowolny i wymaga pewnego wysiłku.
szłości, może to doprowadzić do zmiany całego Spróbujmy sobie przypomnieć, co robiliśmy we wto
systemu pamięciowego. Taka zmiana występuje rek dwa tygodnie temu. Wymaga to chwili zastano
w psychoterapii. Helen Healy i Mark Williams wy wienia, być może nawet sięgnięcia do kalendarza.
rażają to krótko: Psychoterapia jest uzdrawianiem Natomiast aktualizacja informacji z pamięci seman
"
wspomnień" (1999). Gdy przywołujemy jakąś infor tycznej ma charakter automatyczny. Kiedy odpowia
mację z pamięci semantycznej, system pamięciowy damy na pytanie dotyczące najbardziej wysuniętej
nie ulega zmianie, a jeśli zmiana się pojawia, to ma na północ części Polski, to albo znamy odpowiedź
charakter lokalny - dotyczy na przykład większej i pojawia się ona niemal natychmiast w naszej świa
dostępności danej informacji. domości, albo też jej nie znamy i wtedy musimy
• Psychologia poznania
sięgnąć do naszej pamięci zewnętrznej (do książki, wego doznał rozległych uszkodzeń mózgu. W wyni
atlasu i tym podobnych). ku tych uszkodzeń utracił zdolność do posługiwa
Wreszcie, ostatnia grupa różnic dotyczy zagad nia się pamięcią epizodyczną, przy jednoczesnym
nień związanych z wykorzystywaniem obu rodza niezakłóconym działaniu pamięci semantycznej.
jów pamięci. Pamięć epizodyczna ma stosunkowo Funkcjonowanie intelektualne tego pacjenta było nie
niewielkie znaczenie dla wykształcenia ogólnego. zakłócone - dobrze rozwiązywał różne zadania
To, co nam ona daje, to raczej pewnego rodzaju mą wchodzące w skład testów inteligencji, myślał
drość życiowa, nie zaś sformalizowana i uporząd w sposób klarowny, nie miał żadnych problemów
kowana wiedza. Z kolei pamięć semantyczna odgry z czytaniem, pisaniem i z koncentracją uwagi. Do
wa dużą rolę w wykształceniu- zawiera ona wiedzę brze grał w szachy oraz w karty. Parniętal dość do
dotyczącą świata zewnętrznego. Pamięć epizodycz brze niektóre fakty z własnego życia (z okresu po
na nie jest jeszcze wbudowywana w systemy sztucz przedzającego wypadek), takie jak data urodzenia
nej inteligencji. Co prawda systemy te automatycz czy nazwy szkół, do których chodził. Miał zachowa
nie datują informacje, jakie docierały do nich ną zdolność do uczenia się, co udało się dowieść
w różnych momentach czasowych, ale na szczęście w próbach eksperymentalnych. Na przykład opano
nie odnoszą tych informacji do osobistej przeszło wał 64 krótkie zdania składające się z trzech słów
ści. Natomiast pamięć semantyczna jest bardzo przy (takie jak "Reporter wysłał wiadomość"). Wpraw
datna dla systemów sztucznej inteligencji. Systemy dzie uczył się dość wolno, ale materiał pamiętał
te gromadzą wiedzę na temat świata i porządkują ją w sposób trwały, przez kolejne tygodnie i miesiące.
tak, by później można ją było łatwo wykorzystać. Jednocześnie nie potrafił zapamiętać doświadczeń
Zawartość pamięci epizodycznej może być wy z własnego życia, poczynając od narodzin do chwi
korzystywana jako świadectwo w sądzie, natomiast li obecnej. Jedynym wyjątkiem były zdarzenia, któ
zawartość pamięci semantycznej dopuszczana jest re nastąpiły w ciągu ostatniej minuty lub dwóch. Kie
w postępowaniu sądowym w bardzo specyficzny dy opisywano mu specyficzne zdarzenia z jego życia,
sposób. Sędzia pyta świadka o to, co widział, przy zaprzeczał temu, że były one jego udziałem. Choć
czym wszelkie pytania zmierzają do odtworzenia ja pamiętał wspomniane wcześniej zdania, nie pamię
kiegoś wydarzenia, nie odnoszą się natomiast do tał tego, że nauczył się ich w laboratorium - za każ
wiedzy na temat tego, jak to wydarzenie mogło wy dym razem traktował laboratorium jako miejsce, do
glądać. Sędziego słuchającego zeznań świadków którego przychodzi po raz pierwszy.
mniej interesuje to, co wiedzą oni na temat uczest Na podstawie badań nad neumobrazowaniem
ników pewnego zdarzenia; dąży on raczej do od Tulving (2002; por. też Nyberg, Cabeza i Tulving,
tworzenia tego, co ci uczestnicy rzeczywiście robili. 1996) sformułował koncepcję asymetrii procesów ko
Natomiast wtedy, kiedy ktoś przed sądem występu dowania i wydobywania informacji z pamięci seman
je jako biegły, wykorzystywana jest jego pamięć se tycznej i epizodycznej. Jak już pisałem wcześniej
mantyczna. (por. ramka 1.2), techniki te pozwalają na określenie
Kilka uwag poświęcę argumentom neuropsycho lokalizacji różnych procesów umysłowych na podsta
logicznym uzasadniającym odróżnienie obu rodza wie badania rejestracji zapotrzebowania na tlen po
jów pamięci. Tulving (2002) przywołuje dwojakiego szczególnych okolic mózgu. Wykorzystuje się przy
rodzaju dane. Pierwsza grupa zawiera obserwacje tym technikę subtrakcji (odejmowania), polegającą
kliniczne nad osobami z uszkodzeniem mózgu, dru na modyfikowaniu zadań poprzez dodawanie specy
ga zaś wyniki badań z użyciem technik neuroobra ficznych elementów oraz na sprawdzaniu zmian za
zowania pracy nieuszkodzonego mózgu. Jeśli cho potrzebowania na tlen różnych okolic mózgu. Kon
dzi o pierwszą grupę, Tulving przytacza przypadek cepcja ta określana jest za pomocą akronimu HERA
pacjenta K. C., który wskutek wypadku motocykla- (Hernispheric Encoding!Retrieval Asymmetry). Zgod-
nie z nią obie półkule mózgu są asymettycznie akty cenie uwagi na jednostkowy wymiar pamięci i jej
wizowane podczas kodowania i wydobywania infor odniesienia autobiograficzne. Psychologowie pro
macji z obu rodzajów pamięci. Podczas kodowania wadzący badania laboratoryjne nad pamięcią po
informacji w pamięci epizodycznej silniej zaktywizo mijali fakt, że jest ona procesem znajdującym się
wana jest lewa kora przedczołowa, natomiast przy pod kontrolą jednostki i że to, co rzeczywiście jest
wydobywaniu informacji z tej pamięci silniej zakty rejestrowane przez człowieka, to jego indywidual
wizowana jest prawa kora przedczołowa. Odwrotna ne doświadczenia życiowe, a nie listy bezsensow
sytuacja występuje w przypadku pamięci semantycz nych zgłosek. Ponadto wprowadzenie tej koncep
nej - z kodowaniem silniej związana jest aktywizacja cji pozwala podjąć analizę nowych form uczenia się
prawej kory przedczołowej, a z wydobywaniem in - tradycyjnie uczenie się ograniczano do przyswa
formacji semantycznych wiąże się aktywizacja lewej jania sobie informacji w trakcie nauki szkolnej.
kory przedczołowej. Tulving podkreśla, że zależności Współcześnie coraz większą rolę odgrywa uczenie
te ujawniają się zarówno w przypadku materiału wer się przez doświadczanie, odbywające się w trakcie
balnego, jak i niewerbalnego. Przedstawiony model różnego typu treningów, na przykład treningu
jest doskonałą ilustracją tego, jak różne okolice móz wrażliwości czy umiejętności interpersonalnych.
gu wzajemnie się uzupełniają przy wykonywaniu róż Wtedy właśnie człowiek przyswaja sobie informa
nych zadań pamięciowych. cje, które zapisuje w pamięci epizodycznej, a może
Koncepcja Tulvinga zelektryzowała środowisko też w innych rodzajach pamięci.
psychologów i stała się przedmiotem wielu dyskusji. Tulving nie poprzestał na przedstawionym uprzed
Folemikę z głosami krytycznymi zawiera praca Tu nio rozróżnieniu, lecz w pracy z 1985 roku dołączył
lvinga (2002). Niektóre jego tezy ostro krytykowano, do pamięci semantycznej i epizodycznej pamięć
na przykład tę, że pamięć semantyczna jest wcze proceduralną. Wprawdzie koncepcja pamięci pro
śniejsza, a epizodyczna pojawia się później; kwestio ceduralnej pojawiła się wcześniej, ale Tulving sądzi,
nowano także to, że te dwa rodzaje pamięci są od że te trzy rodzaje pamięci tworzą jednolity system,
mienne jakościowo, twierdząc, że pamięć epizodyczna uporządkowany hierarchicznie (Pettifor, 2000).
i semantyczna to dwa krańce kontinuum, na którym Analizę tej części jego poglądów rozpocznę od krót
można znaleźć wiele przypadków pośrednich, wyka kiego wprowadzenia teoretycznego, dotyczącego
zujących właściwości obu analizowanych rodzajów ewolucji pamięci w ogóle.
pamięci, zmieszane w różnych proporcjach. Warto tu Pamięć powstała w wyniku procesu ewolucyjne
przytoczyć uwagę Baddeleya, który niezwykle celnie go, w którego toku następowały gwałtowne skoki,
określa ten dylemat, pisząc, że z okna samolotu zwroty czy zmiany. Nie było więc gładkiego prze
chodzenia od jednej formy pamięci do innej. Wiado
.. [. )las pod nami wygląda jak szarozielony dywan. Ten widok
.. mo także, że u podstaw różnych funkcji psychicz
różni się od wyglądu lasu dostępnego nam, kiedy w nim stoimy. nych mogą leżeć różne mechanizmy nerwowe. Jako
Z łatwością mogę podać długą listę właściwości percepcyjnych przykład Tulving cytuje badania Weiskrantza nad
dotyczących wyglądu, słyszanych dźwięków, a nawet odczuwa zjawiskiem blindsight (widzenie bez udziału wzro
nych zapachów różniących las widziany z okna samolotu i oglą ku). W badaniach tych stwierdzono, że ludzie,
dany od środka. Czy to usprawiedliwia mój wniosek, że są to u których występował ubytek pola widzenia, potra
dwa całkiem oddzielne lasy? Z pewnością nie. Przez analogię fili wskazywać na pewne właściwości przedmiotów,
możemy stwierdzić, że pamięć semantyczna i epizodyczna akcen a także różnicować je wtedy, kiedy znajdowały się
tują różne aspekty tego samego systemu" (1984, s. 238). one w nieczynnej części pola widzenia. Wynikałoby
stąd, że istnieją różne mechanizmy pobierania in
Pomijając te problemy dyskusyjne, należy pod formacji wzrokowych z otoczenia i rejestrowania
kreślić, że olbrzymią zasługą Tulvinga było zwró- ich w pamięci. Nie wszystkie informacje zarejestro-
• Psychologia poznania
wane w pamięci muszą być dostępne świadomości możemy mówić jedynie w tym znaczeniu, że ma on
- mogą być one po prostu wykorzystywane tylko do przewagę nad starym systemem tylko wtedy, kiedy
programowania działania. się na nim nadbudowuje.
Opierając się na tych argumentach, Tulving Spośród tych trzech systemów jedynie pamięć
twierdzi, że pamięć składa się z pewnej liczby wza proceduralna może działać w sposób całkowicie au
jemnie ze sobą powiązanych systemów. Przez sys tonomiczny. Dzięki niej organizm może wykonywać
tem z kolei rozumie on zbiór skorelowanych proce reakcje dostosowane do wymagań środowiska, przy
sów (Tulving, 1985, s. 386). Procesy w obrębie czym reakcje te są całkowicie zautomatyzowane
jednego systemu są silniej powiązane z innymi i nie są świadome. Prosiaczek, jeden z bohaterów
procesami z tego samego systemu niż z procesami Kubusia Puchatka, unika Stumilowego Lasu, ponie
spoza systemu. Poszczególne systemy pamięciowe waż czyhają tam na niego niebezpieczeństwa. Nie
pojawiły się w kolejnych fazach rozwoju osobnicze musi on wiedzieć, że las jest niebezpieczny, ale po
go i gatunkowego. prawną adaptację zapewnia mu unikanie tego lasu.
Porządkowanie tych systemów pamięciowych Analogicznie aleksytymicy3 unikają wchodzenia w bli
jako wyższych lub niższych nie jest specjalnie uza skie kontakty z innymi ludźmi, ponieważ przy ich
sadnione. Istnieją takie sytuacje, w których system strukturze osobowości kontakty takie stanowią zbyt
"niższy'' (na przykład pamięć proceduralna) zapew silne zagrożenie.
nia większą skuteczność działania. Kiedy siadam za Wykorzystanie pamięci semantycznej wymaga
kierownicą po dłuższej przerwie, niewielkie znaczenie wcześniejszego posiadania pamięci proceduralnej.
dla mojej sprawności działania mają wspomnienia Tu reakcje jednostki są już świadome i odwołują
z jazdy przed dziesięcioma laty (byłaby to zaawan się do właściwości świata. Prosiaczek może po
sowana ewolucyjnie forma pamięci epizodycznej), wiedzieć, że nie chodzi do lasu, bo jest on niebez
natomiast bardzo ważne są nawyki motoryczne pieczny i czyhają tam nań Hohonie (tym, którzy nie
("prymitywna" ewolucyjnie forma pamięci). Uporząd znają bohaterów Kubusia Puchatka, wyjaśniam, że
kowanie systemów pamięciowych dotyczy głównie Hohonie to po prostu słonie). Analogicznie aleksy
kolejności ich występowania w rozwoju jednostki oraz tymik może powiedzieć, że nie nawiązuje kontaktu
gatunku. Nowe systemy pamięciowe nadbudowują z innymi ludźmi, ponieważ mogą oni zawieść jego
się na starych, toteż o wyższości nowego systemu zaufanie albo zachowują się w sposób nieprzewi-
3 Aleksytymia to brak lub utrudnienie dosrępu do własnych procesów emocjonalnych (Maruszewski i Ścigała, 1998).
dywalny. W tym akurat przypadku zawartość pa (l) Kolejności pojawiania się poszczególnych form
mięci semantycznej nie musi odzwierciedlać rze pamięci w rozwoju osobniczym i gatunkowym.
czywistych właściwości świata. Tulving uważa, że pojawienie się pamięci se
Wreszcie, pamięć epizodyczna odwołuje się do mantycznej poprzedza pojawienie się pamięci
osobistych doświadczeń jednostki. Człowiek wie, że epizodycznej, jego przeciwnicy zaś (Łachman
są to jego własne doświadczenia, oraz to, iż wie, i Naus, 1984; Seamon, 1984) twierdzą, iż ko
że wie. Występuje tu już samoświadomość. Prosia lejność jest odwrotna - najpierw jednostka zdol
czek może powiedzieć, że jest bardzo słabą istotką na jest do rejestrowania informacji w pamięci
i pamięta, iż Hohonie kiedyś dla zabawy starały się epizodycznej, a potem w pamięci semantycznej.
nań nadepnąć. Analogicznie aleksytymik może mó Inaczej mówiąc, krytycy twierdzą, że najpierw
wić, że wielokrotnie doznał zawodu w kontaktach człowiek zdolny jest do rejestracji własnej prze
z innymi ludźmi oraz że- podobnie jak mówi jeden szłości, a dopiero potem wiedzy na temat świa
z bohaterów Bergmana - całe życie utwierdziło go ta. U dziecka najpierw kształtuje się pierwotne
w przekonaniu, iż w ostateczności człowiek jest za Ja, a dopiero kiedy zaczyna ono odróżniać sie
wsze sam i zdany tylko na siebie. bie od świata, może zdobywać wiedzę na temat
W tabeli 4.4 przedstawiono podstawowe właści tego świata.
wości pamięci proceduralnej, semantycznej i epizo (2) Tulving pamięć proceduralną rozumie nieco
dycznej. W przeciwieństwie do tabeli 4.3, podane są inaczej niż we współczesnej psychologii po
w niej bardzo ogólne właściwości poszczególnych znawczej (Kurcz, 1987). Według niego pamięć
rodzajów pamięci oraz ich relacje z zachowaniem proceduralna to umiejętność wykonywania róż
i świadomością. nych czynności, przy czym czynności te rozu
Koncepcja Tulvinga wzbudziła ożywioną pole miane są jako zachowania celowe. Jednakże już
mikę, która dotyczyła trzech grup zagadnień: dawno próbowano pokazać, że niektóre najbar-
1 . .. . . . . . .. ......... ...... . . . . . . .. .... . .... .. ......... . .. .. .. . . . .. .. .. ..... ... . . .. . . . .. .. .. .. . . ... .. . . ..... .. ... .. .... .. ... . . ..... ....... ..... . . . . . . .. .. .. . . . .. .. . .. ... . . . . ......... . . . . .......... ..... . . . . . ........ . . ........... .. ..
TABELA 4.4.
Podstawowe właściwości pamięci proceduralnej, semantycznej i epizodycznej
s.••.,...
1 Nabywanie informacji ' bezpośrednie spostrzeganie, do�wiadaa· . rozumienie faktów, restrukturalizacja wae- ; doldadanie nowych doświadaeń, mogące l
! : nie, dostrajanie do wymagań otoaenia śniejszego doświadaenia ! prowadzić do przyrostu lub zubożenia ! !
:! !r ! doświadaenia osobistego !
--·-·w····-·M· ·· ···M··--·····-······-····- . . . r - .
··.. ···-·······--·······-·-···· ··-· ··-· ..·····---·····-···-····"·.......... .. . . ..... ..... ... .............. ..... . ..... ... .. ..... ·-·· --------···..-··--··- ··-·-··---·· ··--· -·-····-··-------·-··--· ···-·· ··-..·--· -··- -----1
! Przejawianie wiedzy l reakcje o sztywnym przebiegu, będące l elastyczne; wiedza może być ujawniana ! elastyane, odtwarzanie informacji opiera
· ło · ·- ·· · ·- --· .... ...... -... ·- • ·- _ .. _ , --··- .
1
i skutkiem uaenia się związków 5-R; ujawnia- ! w warunkach odmiennych od tych, w których ! się na refleksji osobistej; dostęp do informa- !
l
ne w sytuacjach należących do tej samej została zarejestrowana; dostęp szybki cji ma charakter świadomy i dowolny i nie· l ! j
! klasy co sytuacje, w jakich zostały opano· l i automatyany, w niektórych wypadkach i kiedy wymaga wysiłku l
,. .. . wane; dostęp całkowicie automatyany j
może być kontrolowany przez jednostkę ! j l
, .. . . ...
.. . .. . .... .. -... - . ..... -..................................... .................................................. 1
l : j 1
... . .... .. . . . . . .. ... ... . ... .. . ... ... . .. .. .. ... .. .. .... .. . ...... ... ... ... . ....... .. ... . .. . ._, _ _ " _,_ _ , _ , _ , ... . - .......� .. . .. . .. .... . . -...-.......... - ....... -· -···-··- ·--..
Świadomość operacji ! anoetyana- brak uświadomienia, wtórnie noetyana - wiedza na temat świata ze· autonoetyana- wiem, że wiem, i aasami
! pamięciowych i treści ! - uświadomienie sobie, że została wy- ! wnętrznego i wewnętrznego (np. wiedza, i wiem, jak odnalazłem te informacje pa- l
i pamięci i konana pewna reakcja i że każdy atowiek przeżywa różne emocje 1 mięci; poaucie tożsamo�ci w aasie su- 1
l ! albo marzy o różnych rzeaach)
! ! �iektywnym - przeszłym, terainiejszym !
L ____ _ ·-·- J-.. ---..---·---·-- ·------·-. 1 ..___. .
. ... .. ... . ... .
. . ..
..... . . .... .. . .. . .. . .... . . . .... t ��.���......... ........................ ... ............ .... .J
.... .... .. .... ... . ..
wywane w postaci abstrakcyjnej. Podział na pamięć w pamięć i dlatego pojawia się ono jako słowo "od
jawną i ukrytą w pewnym stopniu pokrywa się z po gadnięte" . Faktycznie jednak wystąpiło tu zjawisko
działem na pamięć deklaratyWną i niedeklaratyWną, torowania (priming), czyli ułatwienia dostępu do
choć Schacter i Graf- w przeciwieństwie do Squire'a specyficznej informacji, z którą mieliśmy wcześniej
- kładą większy nacisk na mechanizmy wydobywa kontakt jednokrotnie lub wielokrotnie. Ten kontakt
nia informacji. mógł mieć charakter pełny i świadomy, jak w przy
W przypadku pamięci jawnej wymaga się od padku czytania tego rozdziału, mógł być także kon
człowieka pełnego ujawnienia zawartości pamięci. taktem podprogowym. Gdyby Czytelnicy bezpośred
Wydobywanie informacji z pamięci może przyjmo nio przed zadaniem odgadywania słowa "pa... "
wać różne formy. Może to być odpowiadanie na py zobaczyli na monitorze komputera słowo "pamięć"
tania wymagające użycia wiedzy szkolnej (czy- jak eksponowane przez 10 milisekund, czyli przez czas
my byśmy powiedzieli - pamięci deklaratywnej). zbyt krótki, by można je było przeczytać, to ta pod
Oto przykład takiego pytania: "Nad jaką rzeką leży powiedź ułatwiłaby podanie prawidłowego rozwią
Wrodaw?". Mogą to być pytania wymagające użycia zania. Efekt torowania może przyjmować jeszcze
pamięci deklaratywnej, związanej z osobistą przeszło inne formy, ale o tym szerzej napiszę dalej, przy
ścią: "Przy jakiej ulicy znajdowała się szkoła pod analizie pamięci niedeklaratywnej.
stawowa, do której uczęszczałeś?". Niekiedy zada Inną formą pamięci ukrytej jest wykonywanie
nia dla pamięci jawnej wymagają tylko rozpoznania zadań wymagających użycia opanowanych wcześniej
właściwej odpowiedzi: "W 2007 roku premierem umiejętności, na przykład czytania, pisania czy po
został Donald Tusk- a) prawda; b) fałsz". W zada sługiwania się jakimiś narzędziami. Umiejętności te
niach wymagających przypominania czasami ko mogą się przejawiać w naszym zachowaniu nawet
nieczne jest odtworzenie pierwotnej kolejności za wtedy, kiedy jawna pamięć deklaratyWna (w szcze
pamiętywanych elementów (typowy przykład to gólności pamięć zdarzeń z osobistej przeszłości)
zapamiętywanie numerów telefonów), ale kolejność ulegnie zakłóceniu. Dotyczy to także utajonej pa
nie musi być wcale istotna (na przykład kiedy ma mięci deklaratywnej. Doskonałym przykładem mo
my podać wszystkie znaczenia zwrotu put on, nie że być przywoływane już studium przypadku poli
jest ważne, czy odtwarzamy je w kolejności, w jakiej cjanta z amnezją, przedstawione przez Warrington
były podawane w słowniku, czy też nie). i McCarthy (1988). Policjant ten w następstwie
W pamięci ukrytej przechowywane są również encephalitis doznał rozległej amnezji. Nie potrafił
złożone zbiory informacji. Jednakże ich wydobywa rozpoznawać znanych osób przedstawionych na fo
nie następuje w nieco inny sposób. Badanego nie tografiach ani wymieniać różnych ważnych zdarzeń
informuje się o tym, że ma przywołać pewną infor politycznych i społecznych z ostatnich lat. Kiedy
mację, ale podaje mu się zadanie wymagające jednak pokazywano mu na przykład zdjęcia z pod
użycia tej informacji lub umiejętności. Jakie słowo pisem zawierającym imię i inicjał nazwiska, odpo
miałem na myśli, kiedy zacząłem pisać "pa... " i pi wiadał tak samo dobrze, jak osoby zdrowe. Wyni
sanie przerwał mi telefon? Niech Czytelnicy spró kałoby stąd, że zaburzeniu uległa u niego pamięć
bują podać pierwsze skojarzenie, jakie przychodzi jawna, a pamięć ukryta pozostała nietknięta. Badde
im na myśl. Może to być słowo "paczka", "parnik", ley (1993), analizując te dane, stwierdza, że amne
" " " "
"pakcik , "partia , "paltot , "papier i tak dalej. My zja może być raczej zaburzeniem odtwarzania, a nie
ślę jednak, że większości Czytelników przyszło do zaburzeniem procesu przechowania. Oznacza to,
głowy inne słowo, które znajduje się u dołu strony4. że informacje nadal mogą znajdować się w pamię
Słowo to - ze względu na częste występowanie ci, a osoba dotknięta amnezją nie potrafi dotrzeć
w tym rozdziale - na pewno zapadło Czytelnikom do tych informacji.
PYTANIA KONTROLNE
� Czy fazy procesu pamięciowego mają charakter liniowy czy też cykliczny?
� Jak zmienia się pojemność różnych rodzajów pamięci wyróżnionych ze względu na czas przecho-
wania?
� Jakim rodzajem pamięci posługuje się świadek zeznający przed sądem?
� W jaki sposób można pokonać ograniczenia pojemności pamięci?
� "Nauka tenisa w weekend " lub "Nauka jazdy na nartach w weekend" to przykłady specyficznych
poradników. Do jakiego rodzaju pamięci odnoszą się te poradniki i co można powiedzieć na te
mat ich skuteczności?
� Jakie dane uzasadniają wyodrębnienie pamięci krótkotrwałej i trwałej?
� Na podstawie czego można wnioskować o pamięci ukrytej?
Procesy
pamięCIOWe
• •
Squire w omówionej w podrozdziale 4.3.3 koncepcji mianem behawiorystyki. Wyróżniamy dwa rodzaje
podzielił pamięć niedeklaratywną na cztery rodzaje: warunkowania:
1 Zjawiska warunkowania były znane i wykorzystywane wcześniej, dopiero jednak Thomdike i Pawłow opisali podstawowe rodzaje warunkowania
i poddali je systematycznym badaniom.
• Psychologia poznania
na tym, że zwierzę lub człowiek uczy się nowej re widełek stroikowych (przypomnijmy, że badacz
akcji instrumentalnej (warunkowej), pozwalającej przykładał te widełki, wydające drgania o określo
na zaspokojenie pewnej potrzeby, lub też na unik nej częstotliwości, do brzucha matki), lecz także
nięcie zagrożenia. Reakcja instrumentalna jest reak bodźców wibracyjnych o innych częstotliwościach.
cją nową, której poprzednio nie było w repertuarze Na przykład "wytrenowane" nienarodzone dziecko
behawioralnym danej jednostki. Reakcja ta utrwala może zareagować na wibracje spowodowane przez
się w wyniku wzmocnienia, czyli uzyskania kontak pracującą w pobliżu maszynę, choć nigdy wcześniej
tu z bodźcami zaspokajającymi pewną potrzebę. Po wibracje tego typu nie kojarzyły się z bodźcem bez
nieważ wystąpienie tej reakcji jest narzędziem albo warunkowym. Generalizacja reakcji polega na tym,
instrumentem umożliwiającym uzyskanie wzmoc że w czasie warunkowania instrumentalnego poja
nienia, ten rodzaj warunkowania określono mianem wia się nie tylko właściwa reakcja instrumentalna,
warunkowania instrumentalnego. Tak jak poprzednio ale też reakcje do niej podobne. Szczur w skrzynce
przy warunkowaniu klasycznym organizm uczył się Skinnera uczy się nie tylko naciskać dźwignię, lecz
wykonywać tę samą reakcję w odpowiedzi na coraz może także naciskać różne inne przedmioty, choć
to nowe bodźce, tak w warunkowaniu instrumen ta akurat reakcja nie dostarcza mu pokarmu.
talnym obserwujemy uczenie się nowych sposobów Podsumowując, generalizacja jest przykładem
reagowania w odpowiedzi na pewną sytuację. uogólnienia czy to wrażliwości, czy pewnego sposobu
Czy warunkowanie możemy rozpatrywać jako reagowania w początkowej fazie nabywania jakiegoś
pewną formę pamięci, a więc czy możemy analizo doświadczenia. Wyrażając to w terminach psychologii
wać je w psychologii poznawczej? Odpowiedź ogól poznawczej, możemy powiedzieć, że powstający ślad
na brzmi twierdząco, ponieważ zarówno pamięć, pamięciowy jest początkowo bardzo niespecyficzny,
jak i warunkowanie są formami rejestrowania, prze a dopiero w miarę kolejnych powtórzeń ulega wzbo
chowania oraz odtwarzania przeszłych doświad gaceniu o pewne informacje specyficzne.
czeń. Powstanie odruchu warunkowego to coś, co Różnicowanie jest procesem przeciwnym w sto
przypomina zapamiętywanie. Dopiero po pewnej sunku do generalizacji. Polega ono na powiązaniu
liczbie skojarzonego wystąpienia bodźca warunko reakcji tylko z bodźcem, po którym następowało
wego i bodźca bezwarunkowego możemy mówić wzmocnienie. Organizm nie reaguje już na bodźce
o powstaniu zapisu jakiegoś doświadczenia. Prze podobne do bodźca właściwego. Możemy zatem po
chowanie w pamięci i przechowanie odruchów wa wiedzieć, że ślad pamięciowy został wypracowany
runkowych w czasie mają wiele cech wspólnych. ze wszelkimi szczegółami.
Analogonem odtwarzania jest ujawnianie wytwo Procedury nabywania odruchów warunkowych,
rzonego niegdyś odruchu warunkowego. zarówno klasycznych, jak i instrumentalnych, zo
Badacze zajmujący się warunkowaniem wykry stały szczegółowo opisane w monografii Hilgarda
li wiele zjawisk specyficznych i typowych tylko dla i Marquisa (1968). Mowrer (1971) podjął próbę
warunkowania, a trudniej dostrzegalnych na przy stworzenia jednolitej teorii wyjaśniającej zarówno
kład w przypadku pamięci deklaratywnej. Do zjawisk warunkowanie klasyczne, jak i instrumentalne. Za
tych należą między innymi generalizacja i różnico interesowanych Czytelników odsyłam do tych prac.
wanie. Generalizacja bodźca występuje w warunko Tu natomiast skoncentruję się na poznawczej in
waniu klasycznym i polega na tym, że oprócz bodź terpretacji powstawania odruchów warunkowych.
ca właściwego również bodźce do niego podobne Analiza ta będzie się odnosiła przede wszystkim do
zaczynają kojarzyć się z bodźcem bezwarunkowym. ludzi, choć zapewne analogiczne mechanizmy wy
Na przykład w eksperymencie Spelta (por. ramka stępują również u zwierząt.
4.9) nienarodzone dziecko może reagować wzmożo Podczas warunkowania klasycznego tworzą się
ną aktywnością ruchową nie tylko po odebraniu reprezentacje skojarzeń między różnymi bodźcami
bodźców związanych z pewną częstotliwością drgań występującymi w otaczającym nas świecie, a w przy-
padku warunkowania instrumentalnego- reprezen Można zatem powiedzieć, że te formy warunkowa
tacje skojarzeń albo związków między działaniami nia, w których występuje wyraźne następstwo cza
a ich konsekwencjami (Rescorla, 1980). Używając sowe (warunkowanie na śladzie, kiedy bodziec bez
innej terminologii, możemy powiedzieć, że podczas warunkowy pojawia się w jakiś czas po zakończeniu
warunkowania uczymy się nowych zależności. Paw działania bodźca warunkowego, oraz warunkowa
łow określał te zależności w sposób szczególny - nie odroczone, kiedy bodziec bezwarunkowy poja
mówił, że bodziec warunkowy sygnalizuje wystą wia się bezpośrednio po zakończeniu działania
pienie bodźca bezwarunkowego. Wynikałoby stąd, bodźca warunkowego), stanowią pomost między
że uczymy się następstwa czasowego albo- szerzej pamięcią deklaratywną i niedeklaratywną.
- związku czasowego2 między różnymi zdarzenia W ostatnich dziesięcioleciach uwagę badaczy
mi. Faktycznie jednak ważne są nie tyle same kon przykuło zjawisko warunkowania ewaluatywnego.
kretne zdarzenia, ile to, że występuje następstwo. Polega ono na tym, że u ludzi pojawiają się zmiany
Bardzo dobrą ilustracją tej tezy jest przywoływany preferencji (oceny) pod wpływem współwystępo
przez Baddeleya (1993) stary eksperyment Wieken wania bodźców neutralnych z bodźcami nieobojęt
sa (1938). Eksperyment ten omawiam w ramce 5.1. nymi afektywnie (pozytywnymi i negatywnymi; De
Przedstawione wyniki sugerują, że spostrzega Houver, Baeyens i Field, 2005; De Houver, Thomas
nie związku między zdarzeniami może być ważnym i Baeyens, 2001). W przeciwieństwie do warunkowa
elementem warunkowania przede wszystkim u lu nia klasycznego nie mówi się o biologicznym znacze
dzi. Orientacja w czasie, której elementamą formą niu bodźca bezwarunkowego (u Pawłowa bodźcem
jest zdolność do spostrzegania kolejności zdarzeń, tym mogło być jedzenie, uderzenie prądem elektrycz
ma kluczowe znaczenie dla bardziej złożonych form nym czy wlanie roztworu kwasu do pyska psa), ale
pamięci. Pacjent K. C. opisany w podrozdziale 4.3.2 pisze się o znaczeniu afektywnym bodźców. Wy
miał kłopoty z rozumieniem czasu (Tulving, 2002). obraźmy sobie następujący przykład: pokazujemy
Także Schacter (1998) zwraca uwagę na to, że spo obrazek przedstawiający uśmiechnięte słońce razem
strzeganie następstwa czasowego ma kluczowe zna z obrazkiem jakiego neutralnego obiektu (na przy
czenie dla kształtowania się pamięci świadomej. kład marką nowego produktu wprowadzanego na
. .
···· ···· ·· ·················· ·· ····· ········· ······ ·· ················ ········· ·· ························ ······· ·· ·· ·· ··· ··················· ·············· ·· ·· ········· ······· ··············· ··· ···· ·· ······ ········· ····· ·· ···············
� �
:: RAMKA 5.1. :
l Warunkowanie u ludzi
:
l
� Wickens (1938) w swoim eksperymencie badał warunkowanie ucieczki. Osoba badana proszona była o po- �
łożenie opuszki palca na elektrodzie. Po ekspozycji bodźca obojętnego przez elektrodę przepływał prąd elek
tryczny, wywołujący u badanego słaby szok. Reakcja ucieczki w odpowiedzi na bodziec obojętny pojawiała
się bardzo szybko. W drugiej części eksperymentu nieco zmieniono procedurę. Badanego proszono o poło
żenie grzbietu palca na elektrodzie. Znowu eksponowano bodziec obojętny, poprzednio wzmacniany prą
dem elektrycznym, tym razem jednak wzmocnienia nie stosowano. Okazało się, że badany nadal odrywał pal
ce od elektrody. Zauważmy, że tym razem musiał wykonać ruch angażujący zupełnie inną grupę mięśni
aniżeli w pierwszej części eksperymentu. Wynika z tego, że warunkowaniu ulegają nie tyle konkretne ruchy,
ile działania prowadzące do pewnego efektu. Możliwe jest to tylko wtedy, kiedy jednostka spostrzeże następ
stwo czasowe między pewnym bodźcem a konsekwencjami całej możliwej klasy ruchów.
:............ .............. ..................................................................... ............................................ ... ............... ... .............. ....... ... .. ........ .. ....... ........................... .:
2 Bodziec warunkowy może poprzedzać bodziec bezwarunkowy lub z nim współwystępować. Inny ryp związku czasowego, w którym bodziec bezwa·
runkowy (nieobojęmy dla organizmu) poprzedza bodziec warunkowy, nie prowadzi do powstania odruchu warunkowego.
• Psychologia poznania
rynek). Po kilku ekspozycjach obu obiektów marka atywnym, które ma prowadzić do bardzo trwałych re
również zacznie być oceniana pozytywnie. Można zultatów. Jeśli tak jest rzeczywiście, to kształtowanie
podjąć próbę zinterpretowania warunkowania ewa postaw za pomocą warunkowania ewaluatywnego
luatywnego jako warunkowania wyższego rzędu. powinno prowadzić do trwałych rezultatów (Walther,
Bodziec "bezwarunkowy'' (tu: obrazek przedstawia 2002; Walther, Nagengast i Traselli, 2005). Problem
jący uśmiechnięte dziecko) nie ma faktycznie żadnej jednak polega na tym, że warunkowanie ewaluatyw
wartości biologicznej, ale mógł wcześniej taką war ne wykorzystywane jest głównie w procedurach labo
tość uzyskać dzięki innemu warunkowaniu. Problem ratoryjnych. Trudno stwierdzić, czy wykorzystywa
jednak polega na tym, że wartość afektywna bodź ne na przykład w odniesieniu do kształtowania
ców nie zawsze jest wynikiem warunkowania. Mimo pozytywnych postaw wobec mniejszości etnicznych
to pod względem mechanizmu powstawania warun również doprowadzi do trwałych efektów.
kowanie ewaluatywne wykazuje liczne podobień Warunkowanie ewaluatywne wykazuje zróżni
stwa z warunkowaniem klasycznym. Interesujące cowane związki z uwagą (Walther, Nagengast i Tra
jest jednak to, że badacze zajmujący się warunkowa selli, 2005) - w niektórych przypadkach wykony
niem ewaluatywnym interpretują je ze skrajnie be wanie zadania angażującego uwagę (na przykład
hawiorystycznego punktu widzenia, uważając, że odliczanie wstecz) prowadzi do utrudnienia tego
jest ono wynikiem skojarzenia dwóch bodźców: obo warunkowania, w innych zaś nie wywiera na nie
jętnego i nieobojętnego afektywnie (De Houver, Bae wpływu. Natomiast uwaga w Pawłowowskim wa
yens i Field, 2005). Sam Pawłow, który był przeciw runkowaniu klasycznym jest warunkiem sine qua
nikiem psychologizowania (w jego terminologii non -jeśli pies nie wykazuje reakcji orientacyjnej
psychologizowanie oznaczało wykorzystywanie ter w stosunku do bodźca warunkowego, to klasyczny
minów pochodzących z psychologii introspekcjoni odruch warunkowy nie może powstać.
stycznej), nigdy nie posunął się tak daleko. Wyko W warunkowaniu klasycznym siła odruchu wa
rzystywał on teoretyczne interpretacje powstawania runkowego zależy od siły statystycznego związku
odruchów warunkowych-pisał o łuku odruchowym między bodźcem warunkowym i bezwarunkowym
łączącym ośrodki mózgowe odruchu bezwarunko (im częściej i bardziej regularnie ze sobą współwy
wego z ośrodkami bodźca warunkowego i reakcji stępowały, tym odruch silniejszy, natomiast nie ob
warunkowej (Pawłow, 1955), choć w owym czasie serwuje się identycznej zależności w przypadku wa
nie istniały żadne metody pozwalające na zlokali runkowania ewaluatywnego; De Houver, Thomas
zowanie takich ośrodków. Pawłow przyjmował, że i Baeyens, 2001). Wreszcie, ostatnia cecha odróżnia
bodźce warunkowe stanowią sygnały zapowiadające jąca warunkowanie klasyczne od warunkowania ewa
bodźce bezwarunkowe, czyli w wyniku warunko luatywnego polega na tym, że u ludzi warunkowa
wania pojawiają się związki ,jeżeli-to". W przy nie klasyczne może nastąpić wtedy, kiedy człowiek
padku postaw nie występuje zjawisko oddziaływania uświadamia sobie związek między bodźcem warun
sygnalizacyjnego bodźców warunkowych (Walther, kowym a bezwarunkowym. Podczas warunkowania
Nagengast i Traselli, 2005). ewaluatywnego nie jest to konieczne. Zwróćmy jed
Badacze zajmujący się warunkowaniem ewalu nak uwagę na to, że pierwsze badania nad warun
atywnym podkreślają, że ma ono wiele cech specy kowaniem klasycznym w laboratorium Pawłowa by
ficznych, które nie pojawiają się w warunkowaniu kla ły prowadzone na psach, które nie mają świadomości.
sycznym. Pierwsza różnica dotyczy braku procesu Można zatem stwierdzić, że ta różnica ma znaczenie
wygasania odruchu. W przypadku warunkowania kla drugoplanowe; wynika to także stąd, że trudno
sycznego kilkakrotne powtórzenie bodźca warunko wskazać niezależne od zawodnej introspekcji kry
wego przy braku bodźca bezwarunkowego prowadzi terium posługiwania się świadomością.
do stopniowego wygasania odruchu; analogiczne zja Podsumowując te uwagi, możemy stwierdzić,
wisko nie jest spotykane w warunkowaniu ewalu- że warunkowanie ewaluatywne jest najprawdopo-
dobniej bardziej elementarnym procesem niż wa dziej wytrwale. Teoretyczną interpretację tego
runkowanie klasyczne. Trudno je wywołać w sytu zjawiska przedstawił Mowrer (1971), twierdząc,
acjach eksperymentalnych, a niektórzy badacze że przy wzmacnianiu nieregularnym pojawia się
kwestionują jego istnienie, interpretując wyniki em nadzieja. Im bardziej nieregularne było wzmac
piryczne jako artefakty pojawiające się w rezultacie nianie, tym silniejsza nadzieja, że wzmocnienie
niewłaściwie zaprojektowanych badań (Shank i Dic w końcu wystąpi.
kinson, 1990; Field i Davey, 1997). Brakuje rów (2) Ludzie w obliczu informacji dotyczących często
nież teoretycznych wyjaśnień tego zjawiska. Mimo ści występowania rozmaitych zjawisk mogą wnio
to można je uznać za prostą formę procesów parnię skować o korelacjach tam, gdzie ich faktycznie
ciowych pozwalających na modyfikowanie oceny nie ma (Chapman i Chapman, 1967a; 1967b).
wcześniej nieznanych bodźców. Ponieważ ta mody To wnioskowanie opiera się na pewnych prze
fikacja nie opiera się na ocenie rzeczywistych wła świadczeniach istniejących w systemie wiedzy
ściwości jakiegoś obiektu, lecz jest wynikiem prze jednostki, zanim jeszcze zetknęła się ona z da
niesienia walencji afektywnej z innego obiektu, nymi na temat współwystępowania rozmaitych
może ona człowieka wprowadzać w błąd. zjawisk. W takim przypadku istnieje pewna re
Zagadnienie spostrzegania związku między prezentacja poznawcza współwystępowania zda
bodźcami było też analizowane w innym kontekście rzeń, zanim jeszcze zdarzenia te naprawdę ze
teoretycznym. Zwracano uwagę na to, że spostrze sobą współwystąpią. Mamy zatem do czynienia
żenie współzrnienności wywołuje u ludzi tendencję z dwoma różnymi typami reprezentacji współ
do traktowania jej jako wskaźnika, czy wręcz dowo występowania zjawisk: raz reprezentacje te są
du istnienia związku przyczynowo-skutkowego mię oparte na danych empirycznych, tak jak to się
dzy zdarzeniami. W teorii atrybucji taką tendencję dzieje w warunkowaniu, innym razem oparte
określano w uczony sposób jako post hoc ergo propter są na pewnej ukrytej teorii dotyczącej współwy
hoc, czyli po polsku jako "po czymś, a więc wskutek stępowania zjawisk (Jennings, Amabile i Ross,
czegoś" (Maruszewski, 1983). Jednak oparte na tej za 1982). Nisbett i Ross (1980) uważają, że u lu
sadzie rozumowanie wcale nie musi być poprawne, dzi warunkowanie klasyczne i instrumentalne
na co już dawno zwrócił uwagę Hume - następo występuje w ograniczonej liczbie sytuacji i trze
wanie zjawisk po sobie jest warunkiem koniecznym ba spełnić szczególne warunki, aby udało się
do wystąpienia związku przyczynowo-skutkowego, wytworzyć reakcję instrumentalną lub odruch
ale nie jest warunkiem wystarczającym. warunkowy. Podsumowując, wynika z tego, że
Jeszcze inne względy mogą sprawiać, że inter większą rolę u człowieka odgrywają reprezenta
pretacja warunkowania jako procesu współwyzna cje współwystępowania zjawisk oparte na ukry
czanego przez tworzenie subiektywnej reprezentacji tych teoriach niż oparte na danych empirycznych.
współwystępowania zdarzeń prowadzi do rozmaitych W szczególności odnosi się to do reprezentacji
kłopotów: zdarzeń w złożonym środowisku społecznym.
(l) Trwałe i odporne na wygaszanie odruchy wa Z tego też względu interpretacja warunkowania
runkowe powstają w przypadku wzmocnień nie jako efektu spostrzegania współwystępowania zja
regularnych, to jest wtedy, kiedy nie zawsze po wisk, choć intelektualnie bardzo atrakcyjna, nie jest
reakcji instrumentalnej czy po bodźcu warun rozwiązaniem doskonałym. Psychologia poznawcza,
kowym pojawia się bodziec bezwarunkowy CHil wkraczając na grunt obcej jej tradycji badawczej,
gard i Marquis, 1968). Zjawisko takie doskonale nie radzi sobie z wieloma wynikami uzyskanymi
znamy z życia codziennego. Kiedy tylko niektó w ramach tej tradycji. Jednakże dla koncepcji pamięci
re próby uruchomienia samochodu kończą się interesujące mogą być dane dotyczące generaliza
powodzeniem, wtedy próbujemy dłużej i bar- cji i różnicowania, a także wyniki badań nad wzmac-
• Psychologia poznania
nianiem nieregularnym. Te ostatnie wskazują, że bodziec poprzedzający jest nadrzędny lub pod
ślady pamięciowe mogą powstawać nie tylko w sy rzędny w stosunku do bodźca właściwego, kie
tuacjach przewidywalnych, ale też jednostka może dy jest jego synonimem lub antonimem bądź też
rejestrować właściwości sytuacji probabilistycznych. pozostaje z nim w bardzo silnym związku sko
Do tej ostatniej sprawy wrócę dalej. jarzeniowym (na przykład "igła- nitka"). Naj
prostszy przykład to identyczność bodźca po
przedzającego i właściwego.
- 5.1.2. Efekt torowania
Efekty torowania nie są dostępne świadomości
Efekt torowania (priming) polega na tym, że bo - człowiek nie musi zdawać sobie sprawy z tego,
dziec pojawiający się wcześniej modyfikuje popraw że bodziec A wpłynął w jakiś sposób na przetwa
ność i łatwość rozpoznawania albo - szerzej - prze rzanie bodźca B. Co więcej, efekt torowania wystę
twarzania bodźców pojawiających się później3 puje nawet wtedy, kiedy bodziec A nie jest dostępny
(Meyer i Schvaneveldt, 1971). Efekt ten może dzia świadomości, na przykład kiedy jest eksponowany
łać w dwóch kierunkach, to znaczy bodźce wcze zbyt krótko, by jednostka mogła go świadomie za
śniejsze mogą zarówno ułatwiać, jak i utrudniać rejestrować.
identyfikację bodźców późniejszych. Wynika stąd, Oba rodzaje efektu torowania różnią się od sie
że bodziec wcześniejszy zostawia jakiś ślad, który bie. Torowanie automatyczne ujawnia się wtedy,
zmienia przetwarzanie bodźca późniejszego. Te kiedy odstęp między bodźcami jest bardzo krótki
zmiany przetwarzania obejmują nie tylko zmiany do i nie przekracza kilku sekund (Meyer, Schvaneveldt
stępności pewnych bodźców, lecz także ich oceny i Ruddy 1975), a bodziec poprzedzający ma nie
afektywnej (Murphy i Zajonc, 1994; Ohme, Po wielką wartość informacyjną w stosunku do bodź
chwatko i Błaszczak, 1999a). Niekiedy określa się je ca właściwego. Priming ten określa się mianem au
mianem warunkowania ewaluatywnego4• tomatycznego zapewne z tego powodu, że człowiek
Wyróżnia się dwa podstawowe rodzaje efektu dysponuje zbyt małą ilością czasu, by mógł w peł
torowania: ni analizować informacje zawarte w bodźcu, więc
analizuje tylko ich część.
(a) Torowanie automatyczne, pojawiające się wtedy, Torowanie strategiczne opiera się na oczekiwa
kiedy bodziec poprzedzający i bodziec właściwy niach wyrworzonych przez bodziec poprzedzający
nie są ze sobą związane. Stwierdzono na przy i jego efekty mogą się ujawniać po dłuższym czasie.
kład, że bardzo krótka tachistoskopowa ekspo W przypadku materiału werbalnego, którego znacze
zycja zbioru "xxxx.x" ułatwia rozpoznanie (acz nie semantyczne jednostka zdążyła już przeanalizo
minimalnie) słowa "trawa", choć bodźce te nie wać, efekty torowania mogą się pojawić nawet po
mają ze sobą nic wspólnego poza liczbą znaków. upływie roku. Jest to szczególnie wyraźne w sytuacji,
(b) Torowanie strategiczne albo torowanie oparte gdy bodziec właściwy stanowi powtórzenie bodźca
na oczekiwaniach. Tu występuje już pewien zwią poprzedzającego. Tego typu efekt ma bardzo duże
zek między bodźcem poprzedzającym a bodźcem znaczenie dla pamięci autobiograficznej (Jacoby
właściwym. Człowiek na podstawie bodźca po i Dallas, 1981). Rok temu podczas zmywania naczyń
przedzającego może przewidywać bodziec wła otrzymałem bardzo nieprzyjemną wiadomość i od tej
ściwy. Przewidywanie pojawia się wtedy, kiedy pory każdy kontakt z brudnymi naczyniami i ciepłą
3 Terming primingjest różnie tłumaczony na język polski. Niekiedy wykorzysruje się określenie ,.torowanie", niekiedy .. efekt p oprzedzania", a niektó·
rzy autorzy piszą po prosru o prymowaniu.
4 Jest jednak pewna różnica między primingiero a warunkowaniem ewaluatywnym. Priming może wystąpić po pierwszej ekspozycji bodźca torujące·
go, natomiast warunkowanie ewaluatywne jest traktowane jako pewna forma uczenia się asocjacyjnego. Może ono zatem wystąpić po kilku przypadkach
współwystępowania bodźca obojętnego i nieobojętnego.
wodą powoduje nawrót nieprzyjemnego stanu emo na zadatkach wrodzonych, umiejętności są wynikiem
cjonalnego. uczenia się. Proces uczenia się może przebiegać wol
Efekty torowania są specyficzne dla modalno niej lub szybciej, a stopień opanowania i perfekcja
ści, to znaczy torowanie jest silniejsze, gdy bodziec rozmaitych umiejętności zależą od ilości treningu.
poprzedzający i właściwy należą do tej samej modal Pamięć proceduralna obejmuje różne umiejętności
ności. Kiedy oba bodźce są słowami, torowanie jest sensomotoryczne, takie jak umiejętność czytania, pi
silniejsze aniżeli wtedy, gdy bodziec poprzedzający sania, jazdy na rowerze czy prowadzenia samochodu.
jest obrazkiem, a właściwy - słowem. Początkowo W niektórych z nich dominują elementy sensoryczne,
torowanie badano tylko w odniesieniu do specyficz jak w przypadku czytania, w innych natomiast- ele
nej kategorii bodźców, a mianowicie słów. Koncep menty motoryczne, jak w przypadku jazdy na rowe
cja torowania wykorzystywana była w teoretycz rze. Oba rodzaje elementów jednak zawsze ze sobą
nych modelach pamięci semantycznej (na przykład współwystępują, choć są zmieszane w różnych pro
w modelu rozprzestrzeniającego się pobudzenia). porcjach.
Do tego ujęcia efektu torowania wrócę dalej. Uwa Czytanie to nie tylko spostrzeganie zestawów li
żano, że torowanie wiąże się ze zmianami dostępu ter, lecz także wykonywanie bardzo precyzyjnych
leksykalnego (Neely, 1977), natomiast współcze ruchów- oko przesuwa się wzdłuż czytanych wier
śnie przez torowanie rozumie się znacznie szerszą szy w taki sposób, aby po zatrzymaniu się objąć
klasę zjawisk. pierwsze słowo, które znajduje się za ostatnim sło
Treściowym wyznacznikiem siły primingu jest wem przeczytanym w czasie ostatniego postoju
wieloznaczność bodźców docierających do badane oczu. Osoby, które wykonują te ruchy w sposób nie
go. Gdy bodźce są jasne i jednoznaczne, wtedy pri precyzyjny, "połykają" słowa, co może utrudniać
ming w niewielkim stopniu zmienia ich interpreta rozumienie tekstu, a w pewnych przypadkach być
cję. Natomiast gdy bodźce są wieloznaczne, wtedy przyczyną dysleksji.
zmiana interpretacji może być bardzo duża. Ten Z kolei jazda na rowerze to nie tylko wykonywa
efekt został wykorzystany przy konstruowaniu me nie złożonych czynności motorycznych, lecz także
tod projekcyjnych, w których badanemu eksponuje odbieranie bodźców ze środowiska. Spróbujmy jaz
się materiał o wysokim stopniu wieloznaczności dy na rowerze bez kontroli wzroku. Zadanie to naj
(test Rorschacha, TAT, test reakcji na frustrację Ro lepiej wykonywać na trawie. Bardzo trudno utrzy
senzweiga). Charakterystyczne dla jednostki stany mać równowagę, nie mówiąc o tym, że łatwo w coś
emocjonalne czy motywacyjne powodują, że łatwiej wjechać.
dostrzega ona w niezbyt wyraźnych fotografiach, Dla pamięci proceduralnej charakterystyczna
szkicowych rysunkach czy plamach atramentowych jest pewna sztywność oraz uzależnienie od kontek
rzeczy związane z jej aktualnym lub względnie trwa stu. Jeśli kiedyś nauczyliśmy się jeździć na rowerze
łym stanem. Interpretacja projekcji w terminach i przez wiele lat nie korzystaliśmy z tej umiejętno
efektu torowania (torowania strategicznego!) win ści, to pozostaje ona w stanie nienaruszonym. Ana
na ułatwić psychologom osobowości i psychologom logicznie przedstawia się sprawa ze skomplikowany
klinicznym zrozumienie zjawiska, na którym opiera mi krokami tanecznymi, które nagle przypominają
się wiele metod diagnostycznych. się na przykład wtedy, kiedy usłyszymy starego, po
czciwego twista. Umiejętności te potrafimy ujaw
niać tylko w bardzo specyficznych sytuacjach - nie
11 5.1.3. Pamięć proceduralna potrafimy na przykład jeździć na rowerze w basenie
kąpielowym, mimo że dobrze opanowaliśmy tę sztu
Pamięć proceduralna to pamięć różnych umiejętno kę w odniesieniu do zwykłej drogi. Używając innej
ści, jakie jednostka opanowała w ciągu swego życia. terminologii, zaczerpniętej z teorii uczenia się, może
W przeciwieństwie do zdolności, które opierają się my stwierdzić, że występuje tu bardzo niewielki trans-
• Psychologia poznania
je
oddycha
karmi mlekiem
lata młode
------ J
ma dziób
-
-- 1 biega
--
śpiewa - ..
l···fivciiiiA·s·::;:·············································································································································································································
logicznej. Nie jest to systematyka w sensie naukowym, dza na temat innych ludzi jest dość słabo uporząd
ale jej potoczny odpowiednik. Autorzy modelu zało kowana. Po drugie, ogranicza się tu w znacznym
żyli, że w sieci semantycznej występują dwa rodzaje stopniu bogactwo relacji między węzłami. W istocie
relacji (por. rycina 5.1). rzeczy dopuszcza się jedynie relacje przynależności
Model ten cechuje się następującymi właści do kategorii nadrzędnej albo zawierania w sobie ka
wościami: tegorii podrzędnej oraz relacje wynikające z posia
dania cech przez obiekty znajdujące się na różnych
(a) Nie ma interpretacji realistycznej, to znaczy poziomach hierarchii. Kanarek oddycha, ponieważ
struktura sieci jest tylko pewnym modelem in jest zwierzęciem, a cecha "oddycha" zapisana jest
telektualnym, natomiast w mózgu faktycznie nie na poziomie " zwierzę".
można znaletć takich sieci. Nie można podać Poza tym okazało się, że ten sam zbiór danych
neuropsychologicznej interpretacji takiego mo można wyjaśnić, odwołując się do nieco innej kon
delu. Ludzie zachowują się tak, jak gdyby dys cepcji. Smith, Shoben i Rips (1974) twierdzą, że
ponowali sieciami semantycznymi, choć wykry proces podejmowania decyzji oparty jest na porów
te w badaniach efekty mogą być wyjaśniane za nywaniu zbiorów cech charakteryzujących pojęcia.
pomocą innej konstrukcji intelektualnej. Z punk Cechy te występują w różnym nasileniu, a ponie
tu widzenia metodologii model sieci semantycz waż są one niezależne od siebie, tworzą wielowy
nej jest modelem instrumentalistycznym. miarowy układ współrzędnych, w którego obrębie
(b) Sieć semantyczna ma charakter hierarchiczny można umieszczać poszczególne obiekty będące eg
zawiera pojęcia o różnym stopniu ogólności, zemplarzami różnych pojęć. Badania wykazały, że
a także cechy charakteryzujące te pojęcia. kategoria "zwierzęta" może zostać opisana za po
(c) Sieć jest tak zbudowana, by zapewniała ekono mocą trzech wymiarów: wielkości, stopnia uczło
mię poznawczą. Oznacza to, że cechy charakte wieczenia oraz stopnia drapieżności. Wymiary te
ryzują kategorię tylko na danym poziomie ogól przedstawiam na rycinie 5.2. Załóżmy, że interesu-
ności. Jeżeli zatem na poziomie "pies" znajduje
się cecha "szczeka", inne właściwości charakte
ryzują tę kategorię pośrednio, na przykład na
podstawie przynależności do kategorii "zwierzę"
(ponieważ pies jest zwierzęciem, ma zdolność
oddychania). Gdyby ta informacja o zdolności
oddychania była zapisana w charakterystyce
psa, kota, ryby lub wróbla, to system pamięcio
""
wy byłby bardzo nieekonomiczny- ta sama in "
Badania przeprowadzone przez Collinsa i Quiliana opierały się na pomiarze czasu decyzji semantycznej. Ba
danym pokazywano zdania- zarówno prawdziwe, jak i fałszywe- prosząc o określenie ich prawdziwości.
Zdania te dotyczyły właściwości zlokalizowanych na różnych piętrach hierarchii, a także przynależności da
nego pojęcia do zakresu innego pojęcia (na przykład czy pies jest płazem). Dalej przedstawiam dane doty
czące związku między pojęciami a ich właściwościami. Wymagało to od badanych wydobycia informacji
z pamięci semantycznej. Załóżmy, że w badaniu zadano następujące trzy pytania:
Zauważmy, że aby odpowiedzieć na te pytania, człowiek musi przebywać coraz krótszą drogę w obrębie sie
ci semantycznej (por. rycina 5.1 ). Przy odpowiadaniu na pytanie trzecie informacja znajdowana jest bardzo szyb
ko, ponieważ badany nie musi opuszczać tego poziomu hierarchii, której dotyczy pytanie. W przypadku pytania
drugiego nie znajdzie on potrzebnej informacji na danym poziomie hierarchii i musi jej szukać dalej. Znajduje ją
na poziomie wyższym, ale to oczywiście pochłania trochę więcej czasu. Wreszcie, w przypadku pytania pierwsze
go potrzebnej informacji nie ma ani na poziomie .,kanarek", ani na poziomie .,ptak". Aby odpowiedzieć na to py
tanie, trzeba wejść na poziom ..zwierzę". Zajmie to jeszcze więcej czasu. Wyniki eksperymentu dokładnie po
twierdziły to oczekiwanie: średni czas odpowiedzi na pytanie pierwsze wynosił 1460 milisekund, na pytanie drugie
- 1385 milisekund, a na pytanie trzecie- 131 O milisekund. Zauważmy tu jedną bardzo interesującą rzecz- kiedy
badani przechodzili do weryfikowania zdania odnoszącego się do wyższego poziomu hierarchii, czas reakcji wy
dłużał się o 75 milisekund. Wynikałoby stąd, że na analizowanie jednego poziomu potrzebowali właśnie 75 mi
lisekund. Gdyby sieć semantyczna miała inną budowę, na przykład właściwości kategorii nadrzędnej byłyby po
wielane na poziomach niższych, wtedy bardzo trudno byłoby wyjaśnić uzyskane wyniki.
Podobny układ wyników uzyskano dla twierdzeń odnoszących się do przynależności kategorialnej. Naj
szybciej określano prawdziwość zdania: .. Kanarek jest kanarkiem", co jest trywialne, nieco więcej czasu za
bierała weryfikacja prawdziwości zdania: .. Kanarek jest ptakiem", a relatywnie najdłużej trwała weryfikacja
zdania: .. Kanarek jest zwierzęciem". Jednocześnie wszystkie czasy były nieco krótsze od odpowiednich czasów
dotyczących wydobywania informacji o cechach na kolejnych piętrach sieci semantycznej. Wynik ten nadal
można wyjaśnić za pomocą metafory drogi- droga łącząca poszczególne pojęcia na różnych poziomach
ogólności jest krótsza aniżeli droga, jaką trzeba przebyć, aby sprawdzić, czy pewna cecha charakteryzuje po
jęcie na jednym z wyższych poziomów hierarchii. Konkretnie mówiąc, droga między pojęciami .. kanarek"
i .. zwierzę" jest krótsza niż droga między właściwościami ..żółty" i .. je" (pojęcie właściwości rozumiane jest
tu bardzo szeroko- właściwościami są nie tylko pewne cechy, ale też czynności wykonywane przez obiekty
będące przedstawicielami pojęć na różnych poziomach hierarchii). .
. . .................... ...... ................... ........................... ......... ................ . ............... .................... .. .......................... . ........... . ....... .... ............. ....... . .............. . . .........
je nas porównanie szybkości podejmowania decyzji stwa. Jak wynika z ryciny 5.2, oba gatunki są tak
semantycznej dotyczącej kanarka i rekina. Oba te samo "uczłowieczone", ale rekin jest większy i bar
gatunki lokujemy w obrębie właściwości cechują dziej drapieżny. Gdybyśmy w tym układzie współ
cych kategorię " zwierzę". rzędnych umieścili drozda, to znajdowałby się on
Gdy podejmujemy decyzję, czy kanarek i rekin bardzo blisko kanarka. Różnica w czasach podejmo
są zwierzętami, określamy stopień ich podobień- wania decyzji przy udzielaniu odpowiedzi na pytania:
• Psychologia poznania
"
"Czy kanarek jest zwierzęciem? i "Czy drozd jest
"
zwierzęciem? jest znacznie mniejsza od różnicy
w czasach udzielania odpowiedzi na pytania: "Czy
kanarek jest zwierzęciem?" i "Czy rekin jest zwie
muzeum
ll muzeum
li ..........
wymiary te nie muszą być względem siebie prosto Trzy kolumny przedstawiają trzy stany sieci semantycznej. Początkowo nie
padłe (czyli nie muszą być od siebie niezależne); co jest zaktywizowane żadne pojęcie. Kiedy pomyślę o Sisleyu, znanym malarzu
impresjonistycznym, aktywizowany jest węzeł odnoszący się do Sisleya,
więcej, mogą być uporządkowane hierarchicznie. w ostatniej kolumnie zaś został zaktywizowany węzeł zawierający pojęcie
Na przykład wymiar "porusza się" zawiera w sobie .,muzeum". Wielokrotna aktywizacja najpierw pierwszego, a potem drugiego
pojęcia może doprowadzić do tego, że oba będą wzbudzane niemal równo·
wymiar "lata". cześnie-pojawi się efekt torowania.
Ogólna metafora podróży w sieci semantycznej Źródło: opracowanie własne.
była chęmie wykorzystywana przez innych badaczy.
Przedstawione uprzednio modele starano się ulepszyć Efekty rozprzestrzeniania się pobudzenia obra
tak, by można było za ich pomocą wyjaśnić więcej da zuje eksperyment Meyera i Schvaneveldta (1971).
nych empirycznych niż przy użyciu wcześniejszych Eksperyment ten przedstawiam w ramce 5.3.
modeli. Szczególne miejsce wśród tych poprawionych Aby dokładniej zrozumieć efekt rozprzestrzenia
modeli sieci semantycznych zajmują modele rozprze nia się pobudzenia oraz to, co nowego wnosi koncep
strzeniającego się pobudzenia (Collins i Loftus, 1975; cja zakładająca występowanie tego efektu w porów
Anderson, 1983; McClelland i Rumelhart, 1981; naniu z klasycznym modelem Collinsa i Quiliana,
McNamara 1992). Kontynuują one ogólny pomysł, że przeanalizujmy przykład empiryczny. Wyobraźmy
pobudzenie jednego węzła (czyli pojęcia) w sieci teraz sobie, że mamy do czynienia z siecią podobną
powoduje pojawienie się pobudzenia wśród węzłów do tej, która była przedmiotem zainteresowania Col
sąsiednich. Im bliżej położone są węzły sąsiednie, tym linsa i Quiliana (1969). Wycinek takiej sieci przed
silniejsze będzie ich pobudzenie. Do węzłów odle stawiam na rycinie 5.4.
głych dociera pobudzenie znacznie osłabione. W tej Zgodnie z modelem Collinsa i Quiliana czas we
koncepcji nie określa się już dokładnie charakteru re ryfikacji twierdzenia "Pudel jest zwierzęciem" po
lacji między węzłami- mówi się jedynie o bliskości winien być dłuższy niż czas weryfikacji twierdzenia
semantycznej (czyli bliskości znaczenia) lub o blisko "
"Pies jest ssakiem . Weryfikacja pierwszego twier
ści skojarzeniowej. Formalna definicja sieci została dzenia wymaga przejścia przez trzy poziomy hierar
przedstawiona przez Rumelharta, Hintona i MeCiel chii, natomiast weryfikacja drugiego - tylko przez
landa (1986). Wskazują oni na rolę siły związku mię jeden poziom. W pierwszym przypadku trzeba za
dzy węzłami oraz na to, że siła tych związków ulega tem przebyć dłuższą drogę. Tymczasem dane em
zmianie w wyniku procesu uczenia się. Na rycinie 5.3 piryczne nie potwierdzają hipotezy o takiej różnicy
przedstawiam przykład rozchodzenia się pobudzenia w czasach weryfikacji. Również intuicja wskazuje,
w prostej sieci semantycznej. że łatwiej jest sprawdzić prawdziwość twierdzenia
�
�
"
drugim. Okazało się, że gdy parę stanowiły dwa słowa bliskie semantycznie (na przykład "chleb i "bułka ),
"
decyzja podejmowana była szybciej niż wówczas, kiedy parę stanowiło słowo i losowy ciąg liter (na przykład
l �
" " "
"chleb i "mlynh") lub dwa słowa zupełnie ze sobą niepowiązane (na przykład "chleb i "autor ). Wynika stąd,
że aktywacja, która pojawia się po odebraniu jednego słowa, rozprzestrzenia się i ułatwia rozpoznanie słów
o zbliżonym znaczeniu. Eksperyment ten uznaje się za pierwszą demonstrację efektu torowania (primingu),
o którym pisałem wcześniej. Badania nad efektem torowania sugerują również, że można u człowieka po
budzać określone fragmenty pamięci w sposób pośredni, poprzez aktywizację węzłów sąsiednich, bez koniecz
ności pobudzania węzła właściwego, o który chodzi badaczowi.
: .................. . . ...... . ......... . . . . . ...... .. . . . .. . .. . . .... . . ...... ... ......... .. .... . .. ...... .. .. . . . . ..... .. . .. .. ...... .. . .... .. . . . . . . . .. . .... ... . . . . .... .... ......... .. . . .. . ... . . . ....... .. .. . .. .......... ......... .. ... .. . .. ....:
"Pudel jest zwierzęciem" niż twierdzenia Pies jest ulokowane są informacje. Późniejsze koncepcje, za
"
ssakiem". Skłoniło to Collinsa i Loftus (1975) do kładające, że siła połączeń między węzłami może
dalszej rozbudowy modelu rozprzestrzeniania się ulegać zmianie, pokazały, że w obrębie sieci może
pobudzenia. zachodzić proces uczenia się. Proces ten może spra
Collins i Loftus uważają, że połączenia między wiać, że wzorce aktywacji rozprzestrzeniające się
węzłami w sieci mogą obejmować bardzo różnorod w sieci mogą ulegać zmianom. Odwołajmy się do
ne relacje. Są to nie tylko relacje zawierania się przykładu. Ludzie kończący szkołę średnią dyspo
w klasie nadrzędnej czy posiadania pewnych wła nują siecią semantyczną, której zawartość wyzna
ściwości, lecz także relacje bliskości semantycznej czona jest w dużym stopniu przez obowiązujący pro
oraz wiele innych. Początkowo teorie sieci zakłada gram nauczania. Sieci te, początkowo dość do siebie
ły, że sieci to stabilne struktury, w których obrębie podobne, po kilku latach zaczynają wyraźnie się róż-
l···iłvciiiiA"·s·:4:·············································································································································································································
nostkach różnej wielkości: dni, tygodnie, miesią Czynność jest centralnym elementem zdarzenia. Sprawca zdarzenia oraz
adresat są zmiennymi (ktoś inny mógł pocałować kogoś innego), dlatego też
ce, pory roku, lata. Może to być skala odwołująca
na rysunku umieszczono je w nawiasach ostrych. Relacja między pojędarni
się do okresów życia (okres początku studiów, określana jest przez czasownik odnoszący się do pewnej czynności.
proaktywnego, przeprowadzonym przez Wickensa, wanie to proces, który jest analizowany wyłącz
Borna i Al lena (1963), przedstawionym w ramce nie na poziomie psychologicznym. Na tym wła
4.8. Eksperyment ten jest w psychologii poznawczej śnie poziomie uwzględniamy treść tego, co jest
uznawany za dowód istnienia kodowania seman zapamiętywane, czego- poza nielicznymi wyjąt
tycznego w pamięci krótkotrwałej. Osobiście opo ·k ami - nie robią twórcy koncepcji kodowania
wiadam się za ostrożniejszą jego interpretacją. Naj fizjologicznego. Jednym ze wspomnianych wy
prawdopodobniej zadanie wykorzystywania takich jątków jest odkrycie przez Ungara (1980) skoto
"
kategorii, jak "owoce", "zwierzęta , "litery", "cyfry", fobiny, czyli substancji odpowiedzialnej za ucze
wykracza poza możliwości pamięci krótkotrwałej. nie się lęku przed ciemnością. Badania Ungara
Wydaje się, że kodowanie opiera się na bardziej pod omawiam skrótowo w ramce 5.4.
"
stawowym rozróżnieniu "takie same- różne lub "to Oprócz skotofobiny i substancji odpowie
- nie to" (Łukaszewski, 1976). Kategorie tego typu dzialnej za uczenie się habituacji nie udało się
możemy określić jako kategorie presemantyczne. znaleźć innych substancji odpowiedzialnych za
Kodowanie jest jednak procesem automatycz uczenie się specyficznych treści. Sam Vetulani
nym i choć prowadzi ono do powstania śladów pa (1998) sceptycznie podchodzi do wyników
mięciowych, nie jest tożsame z zapamiętywaniem. Ungara. Również we wcześniejszej pracy (Maro
Różnice między kodowaniem a zapamiętywaniem szewski, 1996) zwracałem uwagę na to, że po
dotyczą dwóch sfer: szukiwanie związków, które przenosiłyby spe
cyficzne treści pamięciowe, jest- w obecnej fazie
(l) Kodowanie jest procesem, który możemy anali rozwoju nauki - skazane na niepowodzenie.
zować na poziomie fizjologicznym i neuroche Związków tych musiałoby być bardzo dużo, a po
micznym oraz na psychologicznym. Kodowanie za tym powinny istnieć ich specyficzne odmiany.
fizjologiczne i neumchemiczne wchodzi w za Na przykład oprócz związku odpowiedzialnego
kres zainteresowań neumbiologii oraz nauki za przeprowadzenie poprawnego dowodu twier
o mózgu; polega ono na zapisywaniu informacji dzenia Pitagorasa winien istnieć związek odpo
za pomocą tworzenia układów pobudzeń neuro wiedzialny za przeprowadzenie błędnego dowo
nów w mózgu (Hebb, 1969), bądź też na synte du prawdziwości tego twierdzenia- nauczyciele
tyzowaniu specjalnych związków chemicznych matematyki znają bardzo różne sposoby dowo
(Ungar, 1980). W ostatnim czasie szczególne dzenia tego twierdzenia, wymyślane ad hoc przez
zainteresowanie badaczy wzbudziły neuroprze uczniów.
kaźniki, czyli substancje występujące w sy (2) Kodowanie jest procesem automatycznym, któ
napsach i uczestniczące w przekazywaniu infor rego przebieg człowiek może zmieniać w bardzo
macji do kolejnych neuronów. Nagrodę Nobla niewielkim zakresie, natomiast zapamiętywanie
w dziedzinie fizjologii i medycyny w roku 2000 to proces znajdujący się pod dużą kontrolą jed
przyznano za ukazanie roli dopaminy- jednego nostki. Jednostka potrafi dostosować swój spo
z neuroprzekaźników - w powstawaniu zabu sób zapamiętywania zarówno do specyficznej
rzeń pamięci w chorobie Alzheimera. Czytelni treści materiału (na przykład inaczej zapamiętu
ków zainteresowanych problematyką kodowa jemy numery telefonów, inaczej historie opo
nia fizjologicznego i neurochemicznego odsyłam wiadane przez znajomych), jak i do jego objętości.
do pracy Vetulaniego Jak usprawnić pamięć Dowodzą tego wyniki eksperymentu Bernbacha
(1998). Kodowanie na poziomie psychologicz (1975), omówionego w rozdziale 4. Bembach
nym omawiałem dokładniej w rozdziale 4 na pokazał, że kiedy badanych nie informowano
przykładzie specyficznych procesów występują o długości szeregu, ujawniał się wyraźny efekt
cych w pamięci ultrakrótkiej (sensorycznej), kolejności - najlepiej zapamiętywana była po
krótkotrwałej i trwałej. Natomiast zapamięty- czątkowa i końcowa część szeregu, najgorzej zaś
RAMKA 5.4.
Nośniki pamięci
Ungar (1980) prowadził badania na szczurach. Uczył je reakcji unikania ciemności. Eksponował bodziec
dźwiękowy, który zapowiadał wyłączenie światła w jednej części klatki. Po wyłączeniu światła szczury otrzymy
wały uderzenie prądem elektrycznym w łapki. Mogły uniknąć tego uderzenia, kiedy przeszły do drugiej,
oświetlonej części klatki. Z mózgów zwierząt, które nauczyły się reakcji unikania ciemności, sporządzano
wyciągi. Porównywano je z wyciągami z mózgów szczurów, które nie przechodziły treningu. Analiza chemicz
na wykazała, że nośnikiem śladu pamięciowego był łańcuch aminokwasów. Nie udało się jednoznacznie zi
dentyfikować jego struktury (ten sam zbiór aminokwasów może tworzyć różne substancje białkowe), dlate
go też, kierując się tymi wstępnymi danymi, zsyntetyzowano kilka polipeptydów. Jeden z nich okazał się
substancją czynną i jego wstrzyknięcie powodowało wyraźne przyspieszenie uczenia się unikania ciemności
(substancję tę nazwano skotofobiną, od greckiego skotos- ciemny, phobos- strach). Charakterystyczne by
ło także to, że związek ten przyspieszał uczenie się reakcji unikania u różnych gatunków zwierzęcych, a nie
tylko u szczurów, u których pierwotnie wytwarzano reakcję unikania ciemności.
Idąc tym tropem, udało się zsyntetyzować substancję odpowiedzialną za uczenie się habituacji. W pierw
szej fazie eksperymentu zwierzętom eksponowano silny dźwięk, który powodował reakcję zaskoczenia. Wie
lokrotna ekspozycja tego dźwięku sprawiała, że zwierzę przyzwyczajało się do niego i reakcja zaskoczenia nie
występowała. Substancja ta miała odmienną strukturę chemiczną aniżeli skotofobina.
Stwierdzono także, że .,substancje pamięciowe" ulegają charakterystycznemu cyklowi metabolicznemu
po wstrzyknięciu ich do organizmu zwierzęcia. Otóż po dootrzewnowym podaniu skotofobiny po upływie
około 15 minut pojawiała się ona w mózgu, a potem jej stężenie stopniowo wzrastało, by osiągnąć maksi
mum po 3-4 godzinach, następnie zaś stopniowo się zmniejszało w ciągu 48 godzin. Druga substancja od
powiedzialna za uczenie się habituacji cechowała się analogiczną dynamiką, jednakże czas osiągnięcia stę
żenia maksymalnego w mózgu był nieco inny. Wyniki te pozwalają odeprzeć zarzut Franka
i współpracowników (1965), że ślady pamięciowe zlokalizowane są nie tylko w mózgu, lecz także w wątro
bie (wykryli oni bowiem ślady tych substancji pamięciowych właśnie w wątrobie). Cytowane tu badania
wskazują, że w wyniku procesów metabolicznych .,substancje pamięciowe" mogą wprawdzie znaleźć się
w różnych częściach organizmu, ale tylko mózg potrafi odczytać zapisane w nich informacje.
Najnowsze koncepcje pamięci zwracają uwagę na zjawisko LTP (long term potentiation), czyli długo
trwałe wzmocnienie synaptyczne. Polega ono na tym, że pod wpływem silnego pobudzenia synaptycznego
następuje dość trwały wzrost pobudliwości synaptycznej (Hess, 2007). Dużą rolę w tym procesie odgrywają
receptory NMDA. czyli kwasu metyloasparaginowego, które w dużym uproszczeniu zwiększają wrażliwość
kolejnych neuronów. Warto też wspomnieć o synaptogenezie, polegającej na wzroście pojedynczych synaps
lub wzroście liczby połączeń synaptycznych (Kossuth, 2007).
Postęp w tej dziedzinie jest bardzo szybki, ale wyniki badań dalekie są od jednoznaczności. Znaczną
część eksperymentów przeprowadzono na bezkręgowcach. Rzadziej zdarzają się badania na ludziach, a je
śli już, to są to ludzie cierpiący na różne schorzenia, takie jak depresja czy choroba Alzheimera. To w pew
nym stopniu ogranicza możliwość uogólnienia uzyskanych wyników.
··············· ···· ······························· ·· ········ · ··· ··· · ·· ···· · ·· ·· ·· ··· ·· ··· · ······ · ········· ··········· ········ ·············· ·········· ····· ···················· · · · ···· ········· ··········· ······ ········· ···············
część środkowa. Natomiast ludzie poinformowa egzaminów ustnych. W obu przypadkach nale
ni o długości szeregu wszystkie jego części za ży nieco inaczej zapamiętywać materiał.
pamiętali jednakowo dobrze. Innym przykładem (3) Kodowanie następuje w trzech rodzajach pamięci:
kontroli sprawowanej nad zapamiętywaniem w ultrakrótkiej, krótkotrwałej i trwałej, natomiast
może być przygotowywanie się do egzaminów o zapamiętywaniu możemy mówić w przypad
w formie testów wiadomości i do tradycyjnych ku pamięci operacyjnej i trwałej. Zapamięty-
• Psychologia poznania
wanie występuje zatem w tych rodzajach pamię cych tę samą modalność percepcyjną. Badanie Bad
ci, które podlegają kontroli jednostki Zakres tej deleya omawiam w ramce 5.5.
kontroli może być różny i różne mogą być jej efek Baddeley przeprowadził jeszcze wiele innych ba
ty. W przypadku pamięci operacyjnej zakres kon dań z zastosowaniem techniki zdań podwójnych,
troli ograniczony jest zarówno możliwościami tej w których oprócz pamięci angażowane były inne
pamięci, jak i czasem, jakim dysponuje jednostka. funkcje. Wyniki większości z nich były dość podobne
Kontrola ta daje efekty, które utrzymują się przez do wcześniej opisanych. W żadnym z analizowanych
krótki czas. W pamięci trwałej zakres kontroli jest przypadków nie nastąpiło załamanie systemu, choć
zdecydowanie większy, co wynika z większego bo powinno się ono pojawić. Z tego faktu Baddeley wy
gactwa strategii będących do dyspozycji jednost ciągnął wniosek, że pamięć operacyjna nie jest jedno
ki, jak też z dłuższego czasu, w jakim mogą być litym systemem, ale musi być złożona z podsyste
stosowane te strategie. mów, które wzajemnie się uzupełniają i zapewniają
większą elastyczność.
Dalej omówię osobno mechanizmy zapamięty Baddeley twierdzi, że pamięć operacyjna ma cha
wania w pamięci operacyjnej i w pamięci trwałej. rakter wielokomponentowy. Wyróżnił w niej kompo
nenty aktywne i pasywne. Komponenty aktywne to
5.3.1.1. Zapamiętywanie w pamięci operacyjnej centralny system wykonawczy, pętla fonologiczna
Badaczem, który ma największe zasługi w tworze (artykulacyjna), bufor epizodyczny oraz szkicownik
niu koncepcji pamięci operacyjnej, jest brytyjski psy wzrokowo-przestrzenny (Baddeley i Logie 1999;
cholog Alan Baddeley oraz jego współpracownicy Baddeley, 2002). Centralny system wykonawczy jest
(Baddeley, 1986; Baddeley i Hitch, 1974). Postawi odpowiedzialny za koncentrowanie uwagi, rozdzie
li oni pytanie, po co człowiekowi potrzebna jest pa lanie jej zasobów dla pozostałych części pamięci
mięć operacyjna, zwana też niekiedy pamięcią robo operacyjnej i przełączanie uwagi. Tym samym koor
czą. Pierwsza odpowiedź, jaka im przyszła na myśl, dynuje on pracę całego systemu5• Kieruje on także
była dość dziwaczna: pamięć operacyjna pojawiła pracą trzech pozostałych systemów, które względem
się w toku ewolucji po to, by dać pole do działania niego pełnią funkcje podrzędne. System ten odbie
psychologom poznawczym tworzącym coraz to no ra informacje pochodzące z różnych modalności
we modele oraz techniki badawcze. zmysłowych. Może on być utożsamiony z centralną
Druga, poważniejsza odpowiedź głosiła, że pa częścią pola uwagi, w której wykonywane są różne
mięć operacyjna to system, w którym wykonywane go typu operacje umysłowe. System ten sam może
są bieżące operacje umysłowe, takie jak uczenie się, stać się "producentem" różnego typu myśli, które
myślenie i rozumowanie. Edward Nęcka użył bar nie są związane z aktualnie wykonywanym zada
dzo trafnej metafory, określając tę pamięć mianem niem. Myśli te mogą być źródłem niepokoju jednost
"
"kuźni myśli . Ponieważ jej pojemność jest ograni ki, gdy pojawiają się w sposób natrętny i zawierają
czona, to nałożenie na nią zadań przekraczających treści nieprzyjemne, na przykład o charakterze de
jej możliwości albo zbliżających się do górnego kre presyjnym. Badania eksperymentalne (Teasdale i in.,
su jej możliwości winno powodować jej załamanie 1993) wykazały, że wprowadzenie warunków silnie
albo katastrofę. Do sprawdzenia tej hipotezy Bad angażujących centralny system wykonawczy (szybsze
deley (1986) wykorzystał technikę zadań podwój tempo ekspozycji czy technika cieniowania) może
nych, znanych z badań nad uwagą. Tym razem, spowodować spadek częstości myśli intruzywnych.
w przeciwieństwie do eksperymentów nad słucha Ludzie często sami podejmują pewną pracę wyma
niem dwuusznym, nie stosowano zadań angażują- gającą dużej koncentracji uwagi, by uwolnić się od
5 Baddeley (2001) ironicznie zauważa, że centralnemu systemowi wykonawczemu n iektórzy badacze przypisują rolę homunkulusa. Tego zarzutu
można uniknąć, jeśli działanie tego systemu ograniczy się do sterowania procesami uwagi i pamięci operacyjnej.
�•••••• o •••••••••••••••• •••••••••••••••••••• ••••••••••••••••••••••••••••••••••• •••••••••••••••••••••••• ••••••••••••••••••••••••••• •••••••• •••••••••••••••••••••••··-·•••••••••••••••••••••• •••• •••••••••••••••••••••• ••• •• •••••••••••••• :_�
RA.MKA 5.5.
Badanie Baddeleya
Baddeley dawał badanym dwa zadania: pierwsze było typowym zadaniem na pamięć krótkotrwałą, drugie
natomiast - prostym testem rozumowania. Pamięć krótkotrwałą angażowano zadaniem na powtarzanie
cyfr. Jest to zadanie podobne do stosowanego w skali inteligencji Wechslera: badanemu czyta się głośno sze
regi liczb lub cyfr o coraz większej długości, które następnie ma on odtworzyć w tej samej kolejności. Począt
kowe próby z wykorzystaniem zadania podwójnego pokazały, że badani radzą sobie z nim doskonale, wy
korzystując bardzo prostą strategię. Po usłyszeniu cyfr do powtórzenia szybko powtarzali je w myśli,
a następnie przystępowali do rozwiązywania testu rozumowania, mając już wolne zasoby poznawcze. W ta
kiej wersji nie było to w istocie zadanie podwójne. Baddeley zmodyfikował więc instrukcję, prosząc, aby ba
dani stale powtarzali cyfry na głos podczas rozwiązywania testu rozumowania.
Test rozumowania polegał na weryfikowaniu prawdziwości zdań opisujących układ dwóch liter: A i B.
Zdania te cechowały się coraz większym poziomem złożoności. Na przykład proste zdanie miało postać: A
"
następuje po B- BA" (zdanie prawdziwe), natomiast zdanie o dużym stopniu złożoności gramatycznej przed
stawiało się następująco: "A nie jest poprzedzane przez B - AB" (zdanie prawdziwe). W licznych badaniach
psychalingwistycznych (por. np. Kurcz, 1977) stwierdzono już, że czas sprawdzania prawdziwości zdań wzra
sta wraz ze wzrostem ich złożoności gramatycznej (poczynając od zdań twierdzących w stronie czynnej,
a kończąc na zdaniach przeczących w stronie biernej).
Wyniki eksperymentu wykazały, że wprowadzenie dodatkowego obciążenia pamięci spowodowało wy
dłużenie czasu weryfikacji prawdziwości zdań opisujących położenie dwóch liter. Mówiąc inaczej, szybkość
rozumowania się zmniejszyła, co jest zgodne z hipotezą dotyczącą pamięci operacyjnej. Okazało się jednak,
że system nie załamuje się nawet wtedy, kiedy obciążenie pamięci dodatkowym zadaniem jest bardzo du
że. Na przykład kiedy badani musieli głośno powtarzać aż osiem cyfr, a więc było to obciążenie w pobliżu
górnej granicy pojemności pamięci krótkotrwałej wedle oszacowań Millera (1956)- magiczna liczba 7 plus
minus 2 elementy- spadek szybkości rozumowania wynosił około 35%, natomiast liczba popełnianych błę
dów była stała i nie zależała od wielkości obciążenia pamięci!
: . . . ......... ..... ........ . . . . .. ...... . . . ... . ...... . . .......... . . .. ....... ........ ........ ........ .... . ........... ..... ...... . . ......... . . ................ ........... . . . .............. ... . . .. ... .... ........... .......... .............. . :
takich myśli. Wykrycie zależności tego typu może gazyn fonologiczny, w którym przechowywane są
mieć duże znaczenie dla zabiegów mających na celu bieżące informacje werbalne, wykorzystywane
usunięcie bezsenności, czy też stanów depresyjnych. w operowaniu tym typem materiału. Na przykład
Dodajmy, że takie zabiegi mogą być ukrytym sposo jeśli chcemy zapamiętać godzinę odjazdu pociągu
bem "hodowania" pracoholików. Zwykle jednak cen i numer peronu podany nam przez informatorkę,
tralny system wykonawczy nie przejawia takiego dzia powinniśmy go sobie cicho powtórzyć. Jeżeli jakiś
łania zakłócającego. Normalnie jest odpowiedzialny czynnik uniemożliwi nam powtórzenie, to informa
za bieżące funkcjonowanie poznawcze. System ten cja zostanie zapomniana. Informacje porządkowane
ma ograniczoną pojemność i przechowuje informacje są sekwencyjnie -jest to ważne ze względu na fakt,
przez dość krótki czas. Jest to konieczne, ponieważ że dla systemu fonologicznego kolejność elemen
musi on szybko uwalniać swój potencjał czy -jak to tów odgrywa rolę decydującą. Magazyn fonologicz
niektórzy brzydko określają -"moce przerobowe " do ny przechowuje informacje w postaci cichych wy
radzenia sobie z nowymi zadaniami. powiedzi przez okres 1,5-2 sekund. Okres ten może
Pętla fonologiczna jest odpowiedzialna za prze zostać wydłużony przez powtórki wewnętrzne, po
twarzanie informacji werbalnych -informacje te są których informacja ponownie trafia do magazynu fo
stale odświeżane dzięki powtórkom wewnętrznym. nologicznego. Współdziałanie obu elementów pętli
W pętli fonologicznej znajduje się krótkotrwały ma- artykulacyjnej możemy zaobserwować w trakcie czy-
• Psychologia poznania
tania: najpierw system artykulacyjny przetwarza pi czas pisania - informacje zawarte w pamięci trwałej
sany tekst na kod fonologiczny, a dopiero potem przekształcane są na postać graficzną. Warto zauwa
przechowywany jest on w magazynie fonologicznym. żyć, że na ogół nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak pi
Paralelny wobec pętli fonologicznej jest szkicow szemy poszczególne litery. Innym przykładem działa
nik wzrokowo-przestrzenny. W szkicowniku tym prze nia tego szkicownika może być sytuacja, kiedy ktoś
chowywane są informacje dotyczące wzrokowych wła prosi mnie, abym przyszedł do kuchni. Idąc przez ko
ściwości bodźców, a więc barw, wielkości i kształtów. rytarz, wprowadzam do swojego notesu informacje na
Zawiera on również informacje o położeniu prze temat ustawienia sprzętów w kuchni (przede wszyst
strzennym. Przypuszcza się, że działa w nim system kim lokalizacji karafki z winem) oraz na temat praw
odpowiedzialny za odświeżanie informacji, analogicz dopodobnej lokalizacji drugiej osoby (stoi ona zwykle
ny do działającego w pętli fonologicznej. Obrazowo w pobliżu okna), dzięki czemu potrafię prawidłowo
ów szkicownik możemy określić mianem "oka we zaprojektować własną drogę.
wnętrznego". Informacje mogą wchodzić do tej struk Ostatnio twórcy tego modelu wprowadzili nową
tury z pamięci ikonicznej, albo też mogą być wydoby strukturę, a mianowicie bufor epizodyczny, którego
wane z pamięci trwałej. Przykładem wykorzystywania funkcją jest krótkotrwałe przechowywanie informa
tego szkicownika mogą być procesy występujące pod- cji na temat zdarzeń. Bufor epizodyczny odpowie-
Bufor epizodyczny
.......... . ....................... ............ . .. .. . ...... .. .... . .. .. .. . . ...... . .. .... . . . .... ............ ............... ... .. . .. . . ..... .. ....... .. .. .... ... . . ............. .. .. .... . . . . ... . .....
l···iłv'ciNA·sji:··············
Na schemacie pola ciemniejsze oznaczają części pasywne pamięci operacyjnej. Dolna część przedstawiająca pamięć trwałą nie wchodzi już w skład pamięci operacyjnej,
ale jest ona magazynem, z którego pobierane są dane i do którego zwracane są dane wykorzystane lub opracowane przez pamięć operacyjną.
6 Zapewne pozostałe modalności percepcyjne wchodzą również w skład pamięci roboczej -a więc mamy z pewnością szkicownik dorykowy, węcho·
wy, smakowy i rak dalej. Jednak z punktu widzenia adaptacji człowieka odgrywają one mniejszą rolę.
• Psychologia poznania
Wolicjonalne
l········t····························........... ..,................................. �. ... . .
skierowanie uwagi
. .....
Czynności
kontrolowane
Habituacja
Czynności
automatyczne
Habituacja
Brak habituacji
Magazyn
sensoryczny
Pamięć trwała
···Fiv'ciiii:A·s·:1a·:······························ ................................ ......... ......... ...... ............................. ......... .... ..... ... ............................ ......... ...................... .. .....
Po lewej stronie mamy bodźce oznaaone literami a, b, c i d. Bodziec d jest bodźcem nowym, natomiast a. b i c są bodźcami starymi. Bodziec d, jako bodziec nowy,
nie ulega habituacji, jest aktywizowany w pamięć trwałej, wchodzi do pamięć zaktywizowanej (która ma charakter krótkotrwały). a następnie jest rejestrowany w ognisku
uwagi. Bodziec a jest co prawda znany, ale centralny system wykonaway uznaje go za ważny i wolicjonalnie koncentruje na nim uwagę. Bodźce b i c są bodźcami,
które uległy habituacji i co prawda mogą wpływać na przetwarzanie informacji (ich ślady osiągają średni poziom aktywizacji), ale nie są przez jednostkę uświadamiane
(nie wchodzą do ogniska uwagi). Zauważmy, że centralny system wykonaway wysyła do pamięci aktywnej sygnały o konieaności zaktywizowania pewnych treści
(linie wychodzące z centralnego systemu wykonawaego i końaące się na ognisku uwagi). System ten odbiera również sygnały wychodzące z ogniska uwagi. Różnica
między aynnościami automatyanymi i kontrolowanymi polega na tym, że te pierwsze są inicjowane w sposób wolicjonalny przez centralny system wykonaway, te
drugie zaś- przez ślady pochodzące z pamięci zaktywizowanej. Zauważmy, że w ognisku uwagi znajdują się tylko atery elementy (pojemność pamięci operacyjnej,
zdaniem Cowana. wynosi właśnie atery elementy).
Źródło: opracowanie własne na podstawie Cowan, 2001 oraz Piotrowski, 2003.
Cowan jest bardziej oszczędny, gdy uznaje central w rozdziale 3 efekt cocktail party (Treisman, 1980).
ny system wykonawczy oraz poziom aktywacji śladów Poznawczo uprzywilejowane są także informacje no
związanych z poszczególnymi informacjami za istotne we i mające duże znaczenie dla jednostki. Zawierają
determinanty tego, jakie informacje zostaną zapisane duży potencjał wzbudzeniowy i łatwo przedostają się
w pamięci trwałej. Poza aktywnością centralnego sys do pamięci trwałej. Oczywiście znajdują się wśród nich
temu wykonawczego dużą rolę odgrywają zatem wła również informacje o dużym ładunku afektywnym. Do
ściwości informacji docierających do jednostki. Nie sprawy tej wrócę dalej. Czytelników zainteresowanych
trudno zauważyć, że informacje związane z własną działaniem pamięci operacyjnej odsyłam zaś do dzie
osobą są uprzywilejowane poznawczo. Dobrym przy ła zbiorowego pod redakcją Orzechowskiego, Piorrow
kładem takiego uprzywilejowania jest wspominany skiego i Balasa Pamięć robocza (2009).
l • .. l . .. • ..
Rozdział
•l
!tJ
�ł,
Pamięć operacyjna działa w sposób dynamiczny nia, ale są to dane, które zostały wstępnie przeana
i jej zawartość musi być stale odświeżana. Jeśli lizowane przez pamięć operacyjną. Mówiąc inaczej,
wskutek przeciążenia tej pamięci odświeżanie zo pamięć operacyjna dostarcza gotowych półproduk
stanie zahamowane, to pojawią się zakłócenia w jej tów, które może wykorzystać pamięć trwała.
działaniu. Dobrym przykładem jest zjawisko ślepo Zapamiętywanie w pamięci trwałej zależy od
ty na zmiany, które omawiam w ramce 5.6. właściwości materiału pamięciowego (które częścio
wo zależą od cech sytuacji, w jakiej następuje zapa
5.3.1.2. Zapamiętywanie w pamięci trwałej miętywanie) oraz od właściwości jednostki zapa
.. . .. .. . .. .
Pamięć trwała opiera się na analizie znaczenia infor miętującej. Właściwości materiału, które wpływają
macji, a dane, jakie odbiera, nie pochodzą z otocze- na proces zapamiętywania, to stopień jego organiza-
�.. . ..
.. . .... .. . ....... . .... ..
.. . . .
.. . .
... . .. . ..
.. . . ... ... . . .
. . . . .. . .. . ... . . ... . ..
. .. ... . . . . .. . . . . . . ... .
. ...... .... .. . .. .
. . . . . .. .. . . .. ............. . . o o....o••o. o o.o•••o•••ooo••oo.o• ••••oo••oo.o•• o • • ••• •••o••o...... . o•• o. �
:f :f
cji, stopień jego sensowności oraz objętość, a także wania, który odwoływałby się do znaczenia zapa
szybkość, z jaką dociera on do jednostki. Osobne miętywanego materiału.
miejsce zajmuje ładunek afektywny materiału do za Możliwe jest jednak zapamiętywanie materiału
pamiętania. Szerzej tę właściwość omówię w roz bezsensownego, w którym występuje jakaś struktura.
dziale 6. Wśród cech sytuacji, w której następuje za Zjawisko strukturalizowania materiału bezsensow
pamiętywanie, największą rolę odgrywają nacisk nego (był to materiał wzrokowy-zbiory kropek) wy
czasowy oraz zdolność sytuacji do wywoływania na stąpiło wyraźnie w eksperymentach Posnera i Keele'a
pięcia emocjonalnego. Natomiast do właściwości (1968/2007, 1970). Posner i Keele w swoich ekspe
jednostki wpływających na zapamiętywanie oprócz rymentach eksponowali badanym układy kropek, któ
-co wydaje się oczywiste-zdolności pamięciowych re były skonstruowane w taki sposób, że każdy z nich
należy także zdolność do tworzenia sensownych stanowił pewną transformację trójkąta zbudowanego
grup danych oraz posiadanie schematów poznaw z kropek. Transformacje te były tworzone tak, że jed
czych ułatwiających zapamiętywanie. na lub dwie kropki wędrowały poza obręb trójkąta.
O tym, jak stopień organizacji materiału wpły Badani dość szybko opanowali to, jakie zbiory kro
wa na zapamiętywanie, świadczą wyniki ekspery pek były eksponowane poprzednio, i poprawnie od
mentu Bowera, Ciarka, Lesgolda i Wincenza (1969), rzucali te, które dołączono później. Jednocześnie nie
przedstawione w ramce 4.11 i na rycinie 4.9. W tym potrafili opisać figur, które widzieli wcześniej, nie po
eksperymencie organizacja materiału stanowiła trafili też podać zasady, na podstawie której mogliby
czynnik sytuacyjny, ponieważ badacze dostarczali zaliczać zbiory kropek do figur już widzianych. Taka
schemat pozwalający na porządkowanie nazw za zasada jednak istniała, ale nie była ona dostępna
pamiętywanych minerałów. Być może główną funk świadomości. O jej istnieniu można wnosić również
cją nauki szkolnej jest przyswajanie sobie takich na podstawie fałszywych rozpoznań- badani rozpo
schematów, które porządkują informacje konkret znawali jako już widziane takie transformacje trój
ne. Nie wszystkie przedmioty szkolne jednak mają kąta, których nie pokazywano im poprzednio.
strukturę podobną do biologii, w której systematy Można więc powiedzieć, że w tym wypadku istnia
ka pozwala na porządkowanie wiedzy dotyczącej ła pewna organizacja wewnętrzna zapamiętywanego
królestwa roślin i zwierząt, albo chemii, w której materiału, ale materiał ten nie był sensowny. Jednost
mamy układ Mendelejewa, stanowiący szkielet wie ka mogła nadać mu sens, na przykład gdy była w sta
dzy na temat pierwiastków. W historii, która doty nie odnieść odbierane informacje do swojej dotychcza
czy zdarzeń cechujących się rozciągłością czasową, sowej wiedzy. Mogłoby to się stać choćby wtedy, kiedy
nie można już stosować takich reguł organizacji, po zapamiętywałaby te figury jako "trójkąty, w których
nieważ mniejszą rolę odgrywają tu właściwości jedna z kropek została wyciągnięta poza kontur figury".
związane z przynależnością do klasy nadrzędnej. Drugim czynnikiem wpływającym na zapamię
Ze stopniem organizacji materiału wiąże się sto tywanie jest rozmiar materiału do zapamiętania. W
pieńjego sensowności. Materiał, który jest całkowi podrozdziale 4.2. wspominałem o prawie Foucault,
cie bezsensowny -tu jako przykład mogą posłużyć które wyrażane jest za pomocą wzoru:
zgłoski bezsensowne Ebbinghausa7 - nie daje się
grupować. Ebbinghaus wykorzystywał zgłoski bez t= kP
sensowne właśnie dlatego, żeby badany (czyli sam
Ebbinghaus) zapamiętywał każdą ze zgłosek z osob gdzie t to czas uczenia się jednego elementu, l- dłu
na. W tym badaniu zapobiegało to procesowi grupo- gość szeregu, k - pewna wartość stała.
7 Ebbinghaus konslTUował zgłoski bezsensowne w taki sposób, że ze zbioru spółgłosek losował dwie, a następnie dobierał do nich losowo jedną sa
mogłoskę. Tę samogłoskę umieszczał między dwiema spółgłoskami. Jeśli powstała w ten sposób zgłoska przypominała jakieś słowo, odrzucał ją i konSITU·
owal następną zgłoskę.
li ••
• 1 • 1. • 1 • R oz d ział,,
Z prawa tego wynika, że im dłuższy jest szereg, ne, na przykład w warunkach zagrożenia zdrowia
czyli im większą objętość ma zapamiętywany mate czy życia. Człowiek koncentruje się wtedy na naj
riał, tym więcej czasu trzeba poświęcić na opanowa bardziej zagrażających elementach sytuacji, na przy
nie jednego elementu. Znowu warto zwrócić uwagę kład na widoku broni, która została doń wycelowana,
na fakt, że prawo to ma stosunkowo wąski zakres natomiast nie rejestruje innych danych, na przykład
obowiązywania, ponieważ odnosi się do szeregów takich, które w przyszłości mogłyby pomóc w iden
elementów. Sprawa przedstawia się odmiennie, gdy tyfikacji sprawcy. Jednakże pewne czynniki związa
mamy do czynienia z zapamiętywaniem fragmen ne z odtwarzaniem mogą redukować siłę tego efek
tów prozy czy zdarzeń, których byliśmy świadkami. tu (Hauer, Wessel, Merkelbach, Roefs i Dalgleish,
Tu wydłużenie szeregu może odgrywać znacznie 2007). Wykazano, że wielokrotne odtwarzanie szcze
mniejszą rolę, ponieważ materiał stanowi zorgani gółów dotyczących peryferycznych elementów zda
zowaną całość i wtedy informacje wcześniejsze po rzenia (bez względu na to, czy było ono trafne czy
zwalają wnioskować o tym, co będzie później. też nie) może hamować pamięć elementów central
Ostatnim ważnym czynnikiem sytuacyjnym jest nych (ibidem). Wynik taki ma bardzo duże znacze
szybkość ekspozycji czy pojawiania się pewnych ele nie praktyczne, wskazuje bowiem, że nieumiejętnie
mentów. Dane Lehrla i Fischera (1988), cytowane prowadzone przesłuchanie może doprowadzić do
w podrozdziale 4.3.1.3, wskazują, że szybkość prze utraty pamięci najważniejszych elementów jakiegoś
noszenia informacji z pamięci krótkotrwałej do pa zdarzenia. Poza tym w warunkach laboratoryjnych
mięci trwałej jest ograniczona i wynosi od O, l do wywołanie takiej formy pamięci nastręcza licznych
l bita na sekundę. Jeśli informacje są eksponowane trudności (Olszanowski, 2006).
szybciej, to jednostka nie może zapamiętać wszyst Konieczne jest jednak pewne (choćby minimalne)
kich i dokonuje spośród nich wyboru. Wybór ten nie pobudzenie emocjonalne, by jednostka zapamiętała
musi być racjonalny, ponieważ przy maksymalnym dane informacje. Pobudzenie to jest jednym z ele
obciążeniu pamięci brakuje już wolnych zasobów mentów reakcji orientacyjnej, umożliwiającej dostrze
poznawczych, które pozwoliłyby ocenić znaczenie żenie pewnych informacji w środowisku (Ciarkow
i ważność poszczególnych informacji, jakie dotarły ska, 1992). Ponadto pobudzeniu emocjonalnemu
do jednostki. towarzyszy wydzielanie wielu neuroprzekaźników
Do głównych czynników wewnętrznych, tkwią z grupy amin katecholowych, takich jak dopamina,
cych w jednostce, które wpływają na zapamiętywa noradrenalina i adrenalina, o których wiadomo, że
nie, należą poziom pobudzenia emocjonalnego oraz silnie wpływają na pamięć (Vetulani, 1998).
zgodność materiału z własnymi schematami po Warto zauważyć, że w sytuacji zapamiętywania
znawczymi8. pobudzenie emocjonalne może mieć dwojakie źródła:
Pobudzenie emocjonalne może wpływać na za
pamiętywanie w dwojaki sposób. Po pierwsze, może (l) Może być ono wynikiem oddziaływania rozma
ono zawężać pole uwagi, o czym pisałem w rozdzia itych czynników zewnętrznych w stosunku do
le 3 (silne emocje mogą być dystraktorem we samego procesu zapamiętywania. Na przykład
wnętrznym), a w związku z tym jednostka nie potra człowiek może być w nastroju depresyjnym, któ
fi odebrać części potencjalnie dostępnych informacji. ry nie ma nic wspólnego z zapamiętywaniem czy
Wyraźnie świadczy o tym zjawisko pamięci tune uczeniem się jakiegoś materiału. Innym przy
lowej (Christianson i Engelberg, 1999; Christianson kładem może być zapamiętywanie informacji
i Safer, 1996). Pamięć ta pojawia się w sytuacjach wtedy, kiedy jednostka przeżywa silny lęk spo
wywołujących bardzo silne pobudzenie emocjonal- wodowany zbliżająca się konfrontacją z jakąś
• W literaturze omawia się jeszcze inne czynniki, takie jak zapamiętywanie (uczenie się) zmasowane i uczenie się z przerwami. Ponieważ badania
te są dość dobrze znane, a ich wyjaśnienia odwołują się do koncepcji behawiorystycznych, a nie poznawczych, nie będę ich ru omawiał szczegółowo.
• Psychologia poznania
;· ·· ······················································································ ··········· ············· ····· ·· ················•············ ···· ···· ························ ··························· ·······················:
l �;���ość a zapamiętywanie l
! Na podstawie badań wstępnych skonstruowano obrazy dwóch osób - osoby ekstrawertycznej i osoby inteli !
gentnej. Sędziowie kompetentni sortowali określenia dotyczące właściwości człowieka na pięć kategorii: (1) okre
ślenia opisujące osobę naprawdę inteligentną (na przykład ,.błyskotliwa"), (2) określenia opisujące osobę eks
trawertyczną (na przykład ,.towarzyska"), (3) określenia nieopisujące osoby inteligentnej (na przykład ,.wolno
kojarzy"), (4) określenia nieopisujące osoby ekstrawertycznej (na przykład ,.zamknięta w sobie") oraz (S) okre
ślenia spoza zakresu tych dwóch cech, czyli neutralne względem inteligencji i ekstrawersji (na przykład ,ubi
"
pływać"). Badanym przedstawiano sześć opisów fikcyjnych osób: trzy opisy dotyczyły osoby ekstrawertycznej,
a trzy- inteligentnej. Te trzy opisy odnosiły się albo do osoby o wysokim stopniu zgodności ze schematem (czy
li w opisie znajdowały się niemal wyłącznie cechy charakterystyczne dla jednostki inteligentnej lub ekstrawer
tycznej), albo do osoby o umiarkowanym stopniu zgodności ze schematem (w opisie znajdowały się zarówno
właściwości charakterystyczne dla jednostki ekstrawertycznej lub inteligentnej, jak i cechy neutralne z punktu
widzenia tych schematów); były też opisy konfliktowe, to znaczy takie, które zawierały cechy związane i cechy
niezwiązane ze schematami wraz z dodatkiem kilku buforowych cech neutralnych względem schematów (na
przykład podawano, że pewna osoba jest bystra, ale rozwiązywanie krzyżówek zabiera jej dużo czasu; mówio
no też, że zbiera płyty kompaktowe z muzyką etniczną). Wszystkie opisy zawierały informacje o tej samej licz
bie cech. Proszono badanych o uważne przeczytanie dwóch opisów, a następnie dwukrotnie sprawdzano, ile
informacji zostało zapamiętanych. Pierwsze sprawdzenie liczby zapamiętanych informacji następowało bezpo
średnio po zakończeniu badania, drugie zaś po upływie dwóch tygodni. Wyniki były zaskakujące. Bezpośred
nio po zakończeniu badania opisy osoby idealnie pasującej do schematu oraz umiarkowanie zgodnej ze sche
matem zapamiętywano tak samo dokładnie. Nieco trudniejszy do zapamiętania okazał się opis zawierający
konfliktowe właściwości. Natomiast po upływie dwóch tygodni badani znacznie lepiej pamiętali opis osoby
umiarkowanie zgodnej ze schematem w porównaniu z opisem osoby bardzo zgodnej ze schematem.
Wyjaśniając ten wynik, należy zwrócić uwagę na fakt, że zbiory informacji całkowicie zgodne ze schema
tem nie budzą zainteresowania człowieka, wywołują nudę i są przetwarzane w sposób płytki. Przykładem są
komunikaty reklamowe. Twórcy reklam starają się wprowadzić do nich pewne elementy peryferyjne (atrak
cyjne osoby, wpadająca w ucho muzyka), które maskują to, że komunikat wielokrotnie eksponowany traci
swoją skuteczność. Natomiast informacje częściowo niezgodne ze schematem budzą zainteresowanie, wsku
tek czego są analizowane dokładniej i przetwarzane głębiej. Wynikałoby stąd, że najlepiej będą zapamięty
wane informacje umiarkowanie niezgodne ze schematem, gorzej zaś informacje całkowicie zgodne ze sche
matem oraz całkowicie z nim niezgodne.
:.......... ................................. ..................................................................................... .............. .. .......................................................................................:
• Psychologia poznania
Niezgodne z tą konkluzją są wyniki badań Ha Z tego też względu można uznać, że zapamięty
stiego (1980; 1981), który stwierdził, że najlepiej waniu sprzyja umiarkowany poziom niezgodności
zapamiętywane są informacje sprzeczne ze schema informacji ze schematem. Zbiory takich informacji
tem. Wynik taki był szczególnie wyraźny w sytu budzą zainteresowanie i mogą być źródłem emocji
acjach, w których informacje niezgodne ze schema pozytywnych. Natomiast zbiory informacji całkowi
tem stanowiły niewielki ułamek wszystkich treści cie sprzecznych ze schematem są w realnych sytu
dotyczących pewnej osoby- inaczej mówiąc, wtedy, acjach życiowych zapamiętywane gorzej- mogą one
kiedy informacje sprzeczne ze schematem były bar wywoływać bardzo silne reakcje emocjonalne, co
dzo wyraziste. Warto jednak zwrócić uwagę na dwie prowadzi do ograniczenia zakresu uwagi, a tym sa
rzeczy: mym do trudności w zakodowaniu wszelkich dostęp
nych danych. Taki wniosek dodatkowo popierają
(l) Wyniki Hastiego odnoszą się do selektywnego za twierdzeniaCantor i Kihlstroma (1987) oraz Sher
pamiętywania informacji zgodnych lub sprzecz mana i Bessenoffa (1999). Przyjmują oni, że ludzie
nych ze schematem. Takie podejście do danych wykorzystują dwa typy reprezentacji umysłowych:
jest zrozumiałe w badaniu eksperymentalnym, dość stabilne reprezentacje w postaci schematów (na
w którym badacza interesuje zapamiętywanie przykład schemat studenta czy księgowego) oraz
różnych kategorii informacji. W rzeczywistych zmienne reprezentacje epizodyczne (na przykład re
warunkach- poza laboratorium- interesuje nas prezentację osoby X, której zachowania są zróżni
to, jak zapamiętywany jest ogół informacji, na cowane i zmieniają się w czasie). Podczas przetwa
przykład wszystkie informacje dotyczące danej rzania informacji człowiek wykorzystuje mieszaninę
osoby, a nie tylko te zgodne ze schematem lub danych schematowych i epizodycznych. Dlatego też
z nim sprzeczne. wpływ schematów na pamięć jest ograniczony po
(2) W laboratorium można uzyskać jedynie umiar przez występowanie w systemie poznawczym wy
kowany poziom niezgodności ze schematem. razistych obserwacji epizodycznych. Analogiczny
Opisy właściwości pewnej osoby są konstruowa pomysł pojawił się również w analizie pamięci au
ne przez badacza. Najczęściej mają one postać tobiograficznej, przeprowadzonej przez Conwaya
zbioru przymiotników albo zbioru zdań, nieco (1996; do sprawy tej wrócę w rozdziale 6).
rzadziej natomiast są to informacje na temat Przedstawiona tu analiza odnosiła się wpraw
zachowania (na przykład nagrania magnetowi dzie do specyficznego materiału pamięciowego - do
dowe). Osoba opisywana przez badacza to za pamięci osób - ale podobne zależności można za
zwyczaj ktoś całkowicie obcy dla badanych. obserwować w zapamiętywaniu informacji, które
Tymczasem w realnych sytuacjach życiowych nie odnoszą się do świata społecznego. Reguły do
marny do czynienia ze schematami silnie utrwa tyczące działania schematów społecznych mają cha
lonymi. Schematy osób kształtują się na podsta rakter uniwersalny, można zatem przypuszczać, że
wie wielu kontaktów z danym człowiekiem, będą one obowiązywały w innych dziedzinach (Ru
a informacje zawarte w tych schematach są sil melhart, 2007).
nie nasycone afektywnie. Osoba, której sche
mat posiadamy, jest przedmiotem naszych uczuć
- pozytywnych lub negatywnych, silnych lub 11s.3.2. Mechanizmy przechowania
słabych. Zachowania sprzeczne ze schematem,
na przykład zachowania rodzica molestujące Przechowanie to okres, w którym pozornie nic się
go dziecko, wywołują bardzo silny konflikt we nie dzieje. Informacje zostały zapamiętane i leżą so
wnętrzny. Konflikt ten rozgrywa się nie tylko bie spokojnie w magazynie pamięciowym, czekając
na płaszczyźnie poznawczej, lecz także na na moment, kiedy trzeba będzie je odtworzyć. Ob
płaszczyźnie afektywnej. raz taki jest jednak fałszywy, ponieważ wiele da-
�
. �,
t
• 1 • 1 • • 1 • R ozdzia t;t
nych wskazuje na to, że informacje w okresie prze
d
a r--o
chowania mogą ulegać zmianom wynikającym z te
go, iż wykonywane są na nich różne operacje. Prze
chowanie przedstawia się odmiennie w przypadku
pamięci krótkotrwałej i pamięci trwałej.
współcześni badacze zainteresowani długotrwałym wrócić do a. Po pewnym aasie impulsy nerwowe stają się coraz słabsze
i w końcu aktywność takiego obwodu zanika. Wtedy też znika ślad pamięci
wzmocnieniem synaptycznym (Hess, 2007). Przy krótkotrwałej.
kład takiego obwodu przedstawiam na rycinie 5.11. Źródło: opracowanie własne.
zaburzenie procesu konsolidacji, ile zjawisko inter 5.3.2.2. Przechowanie w pamięci trwałej
ferencji, polegające na tym, że rejestrowanie no Poprzednio omawiana koncepcja form pamięci zapro
wych śladów pamięciowych zakłóca przechowanie ponowana przez Squire'a (por. podrozdział 4.3.3),
wcześniejszych informacji (Warrington, 1976). Inna a także inne klasyfikacje rodzajów pamięci trwałej
koncepcja głosi, że w pamięci krótkotrwałej prze wskazują, że pamięć ta jest bardzo zróżnicowana, a za
chowanie związane jest z wykonywaniem powtórek tem wykorzystywane w niej formy przechowania win
wewnętrznych, to jest cichych werbalizacji świeżo ny być także bardzo zróżnicowane. Inaczej przechowy
odebranego materiału (Peterson i Peterson, 1959; wane są informacje w pamięci deklaratywnej, inaczej
Baddeley i Hitch, 1974). Powtórki wewnętrzne speł w niedeklaratywnej. Raz mamy do czynienia z lokowa
niają dwie funkcje: niem ich w pewnych strukturach znaczeniowych, raz
w systemie istniejących nawyków. W obu przypadkach
(l) Przedłużają żywot materiału w pamięci krótko pojawiają się jednak podobne problemy.
trwałej. Wielokrotne powtarzanie jakiegoś mate Dane dotyczące przechowania są niedostępne
riału pozwala utrzymać go w polu świadomości bezpośrednio. Można do nich uzyskać dostęp tylko
znacznie dłużej, aniżeli wynosi czas przechowa pośredni- a mianowicie za pośrednictwem odtwa
nia w tej pamięci, a więc czas rzędu 18-20 sekund. rzania. Gdy wykrywamy jakościowe zmiany prze
(2) Ułatwiają one przeniesienie materiału do pa chowywanego materiału, następujące w miarę upły
mięci trwałej. Materiał wielokrotnie powtórzo wu czasu, to zawsze pojawia się pytanie, jaka część
ny łatwiej zapamiętać na trwałe, ponieważ dro tych zmian wynika ze zmian w przechowywanym
ga do tej pamięci została już w pewien sposób materiale, a jaka część została wprowadzona przez
utorowana. Oczywiście samo powtarzanie po taki lub inny sposób odtwarzania tego materiału.
zwala tylko na mechaniczne przeniesienie tego Informacje, które zostały wprowadzone do pa
materiału, nie pozwala natomiast na wprowa mięci trwałej, ulegają procesowi asymilacji, czyli są
dzenie go do struktur znaczeniowych, a więc na dopasowywane do istniejących struktur poznawczych
zapisanie go w pamięci logicznej. Craik i Lockhart (Sternberg, 1996). Z kolei schematy poznawcze ulega
(1972) uważają, że istnieją dwa rodzaje powtórek ją procesowi akomodacji, czyli są modyfikowane w ta
wewnętrznych: .powtórki nastawione na utrzy ki sposób, aby mogły włączać do siebie nowe informa
manie materiału (maintenance rehearsals) oraz cje. Oba procesy- asymilacji i akomodacji- pozostają
powtórki nastawione na strukturalizację mate we względnej równowadze (Piaget, 1981). Gdy docie
riału (elaboration rehearsals). Tylko te ostatnie rające do jednostki informacje nie są wprowadzane
sprzyjają przenoszeniu materiału do pamięci do istniejących schematów poznawczych, to jej sys
trwałej, natomiast pierwsze- nie. Dobrą ilustra tem poznawczy cechuje się nadmierną sztywnością.
cją tej tezy są wyniki eksperymentu Glenberga, W przeciwnym wypadku, gdy dominuje akomodacja
Smitha i Greena (1977), którzy stwierdzili, że i każda nowa informacja modyfikuje zbiór schema
nawet dziewięciokrotny wzrost liczby powtórzeń tów, system poznawczy przypomina chorągiewkę na
powodował wzrost skuteczności przypominania wietrze. Należy jednak pamiętać o tym, że system ten
o zaledwie 1,5%. ma wbudowane stabilizatory, które sprawiają, iż nad
mierne akomodowanie struktur poznawczych jest nie
Powtarzanie w pamięci krótkotrwałej dotyczy możliwe. Mówiąc inaczej, zmianie może ulegać treść
nie tylko materiału zakodowanego w postaci aku doświadczenia, natomiast formy przechowania tego
stycznej, lecz może też odnosić się do materiału doświadczenia stosunkowo niewiele się zmieniają.
wzrokowego. W koncepcji pamięci operacyjnej ist O przekształceniach przechowywanego materia
nieje osobny magazyn pamięci wzrokowej - szki łu świadczą badania nad seryjnym przypominaniem.
cownik wzrokowo-przestrzenny, do którego trafia Najsłynniejsze takie badanie przeprowadził Bartlett
ją powtarzane informacje wzrokowe. (1932). Jego opis przedstawiam w ramce 5.8.
zatem przykład współdziałania różnych kodów przedstawiam trzy badania, w których badaczy in
w przechowywaniu informacji pamięciowych. teresowało przechowanie materiału o różnym stop
Przeciwieństwem procesu przechowania jest niu sensowności oraz organizacji wewnętrznej.
proces zapominania. Zapominanie uzależnione jest Porównanie wyników badań przedstawionych
od wpływu czasu. Szybkość zapominania następu w ramce 5.9 wskazuje bardzo wyraźnie na to, że
jąca z upływem czasu jest jednak bardzo zróżnico przechowanie zależy od stopnia sensowności mate
wana i zależy od rodzaju materiału. W ramce 5.9 riału. Materiał sensowny, a także materiał o dużym
: ............................... ........ . ................. ......... ........ . ......... .. ........................ ........... . ............. . . . ...................... ..................................... ............................. .. ...!
RAMKA 5.9.
Badania nad przechowaniem materiału
Pierwsze obszerne i dobrze kontrolowane badania nad zapominaniem przeprowadził Ebbinghaus (1881). Pro
wadził on eksperymenty na sobie samym, a jako materiał pamięciowy wykorzystywał zgłoski bezsensowne.
Wykorzystanie takiego materiału motywowane było faktem, że Ebbinghaus zamierzał badać czyste procesy
pamięciowe, a nie procesy myślenia i kojarzenia, które występują przy zapamiętywaniu materiału sensow
nego. Przebieg krzywej zapominania przedstawiam na rycinie 5.12.
Bahrick (1984) badał przechowanie materiału o znacznie wyższym stopniu sensowności, a mianowicie
związanego ze znajomością języka hiszpańskiego. Uczenie się języka obcego to coś więcej niż opanowywa
nie listy zgłosek bezsensownych (aczkolwiek w początkowej fazie, kiedy człowiek uczy się słówek, może to
przypominać uczenie się takich zgłosek). Ucząc się języka, możemy kojarzyć sobie opanowywane słówka
z rozmaitymi obrazami, a poza tym w trakcie nauki opanowywane są ogólniejsze struktury, takie jak pewne
wyrażenia i zwroty, a także reguły rządzące łącze
niem poszczególnych słów ze sobą. Ogólnie można
100 powiedzieć, że język obcy jako materiał nauczania
cechuje się wyższym poziomem sensowności. Wyni
ki badań Bahricka są przedstawione na rycinie 5.13.
Linton (1975) badała pamięć materiału związa
nego z jej życiem osobistym. W przeciwieństwie do
poprzednich badań przedmiotem jej zainteresowa
nia była pamięć mimowolna- nie uczyła się ona te
go, co zdarzyło się w jej życiu. Sprawdzała, co uda
0
ło jej się zapamiętać spontanicznie. Materiał
l4 -
związany z jej życiem osobistym był materiałem
.2 20 o jeszcze wyższym poziomie sensowności aniżeli ten
.5
analizowany przez Ebbinghausa czy Bahricka. Prze
bieg krzywej zapominania przedstawia rycina 5.14.
Linton zapominała w ciągu roku tylko około 6%
-r---
9 24 2 6 31
Czas przechowania
zdarzeń z własnego życia osobistego. Żadnemu
godziny dni z późniejszych badaczy, którzy powtarzali jej bada
nie, nie udało się uzyskać tak dobrego wyniku. Być
może wynikało to z faktu, że Linton była osobą ob
darzoną znacznie lepszą pamięcią, a być może wią
zało się z tym, że zapisywała ona zdarzenia bardziej
Ponad połowa materiału (zgłoski bezsensowne) została zapomniana osobiste niż inni badacze. Warto także zwrócić uwa
w ciągu pierwszej godziny. Poczynając od drugiego dn ia od momentu gę na fakt, że materiał do zapamiętywania był sil
opanowania listy zgłosek bezsensownych krzywa spłaszcza się i proces
nie selekcjonowany. Spośród wszystkich zdarzeń,
zapominania ulega wyraźnemu spowolnieniu.
jakie nastąpiły w danym dniu, Linton zapisywała tyl
Źródło: opracowanie własne.
ko dwa.
.
: ....... .. ... .. . .. . ....... .... . .. .. ..... ........................ ......... ...... . .. . .... ................. ....... . . ..... . . .
. ....... . .... . ........ . .... ..
.......... . .
.. . .... ... ......... .... . ...... .. ... .
.............. . ...... ... ..... . ... ;
• Psychologia poznania
;·······················································································································..·····..·····..··········..·················..·········································..······..·············· ,
100
'& 40
"'
E
...
.g 20
.s
";!.
3 s 4 10 25 50 2 3 4 s 6
Bahrick badał przechowanie materiału obejmującego znajomość języka Linton zapamiętywała informacje z własnego życia osobistego (zob. opis
hiszpańskiego, którego badani uczyli się w szkole. Po ukońaeniu szkoły badania w rozdziale 6). Zapisywata codziennie na osobnych karteakach
nigdy nie posługiwali się tym językiem. W przeciwieństwie do innych po co najmniej dwa zdarzenia. Karteaki wrzucała do pudełka, a następnie
omawianych w tej ramce badań Bahrick wykorzystywał trzy różne miary po upływie pewnego aasu losowała karteaki z pudełka i starała się
przechowania. Każda z nich daje nieco inne wyniki, aakolwiek kształt przypomnieć dane zdarzenie.
wszystkich trzech krzywych jest dość podobny. tródło: opracowanie własne.
Źródło: opracowanie własne.
: . ...... . . .. . . .. . .... .. . . ....... ...... ..... .... .. . . .. . ........ .. .................. ........ ............................... .... .......................................................... .......................... ... . ..... ... . ..... .. .. . :
znaczeniu osobistym jest przechowywany znacznie stwierdziłem wcześniej, informacje zawarte w pamię
lepiej i wolniej zapominany. Widać to nie tylko przy ci krótkotrwałej i operacyjnej nie opuszczają pola
porównaniu wysokości krzywych zapominania, lecz świadomości i w zasadzie są dostępne przez cały czas.
także przy porównaniu skali czasu - skala ta obej Informacje z pamięci trwałej odtwarzane są za
muje godziny i dni w eksperymentach Ebbinghausa pomocą dwóch głównych sposobów: za pomocą przy
i dziesiątki lat w badaniach Bahricka. pominania oraz rozpoznawania. Przypominanie wy
Badania zaprezentowane w ramce 5.9 świadczą stępuje wówczas, kiedy samodzielnie musimy sfor
również o skuteczności różnych rodzajów pamięci. mułować odpowiedź na pewne pytanie skierowane
Ebbinghaus odwoływał się do mechanicznej pamięci do naszej pamięci. Niech to będzie pytanie: "W jakiej
deklaratywnej, Bahrick - zarówno do pamięci se sytuacji odebrane przez nas informacje zmieniają na
mantycznej (czyli pewnej formy pamięci deklaratyw sze zachowanie?". Informacja na ten temat znajduje
nej), jak i niedeklaratywnej (zdolność do posługiwania się w jednym z poprzednich rozdziałów tej książki.
się językiem jest zdolnością proceduralną), natomiast Natomiast rozpoznanie polega na wskazaniu popraw
Linton - do pamięci epizodycznej, a ściśle mówiąc: nej odpowiedzi wśród kilku możliwych. Na przykład
autobiograficznej. w teście znajomości języka angielskiego może znaj
dować się następujące zadanie:
1"""""����-·�:�·•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••oo•••oo•••••••••••••OO•••••••••••••••••••••••••••·••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••l
Wojna duchów
Badanemu czytano baśń indiańską zatytułowaną Wojna duchów. Proszono go o bardzo uważne wysłucha
nie tekstu, zapamiętanie go, a potem dokładne powtórzenie następnemu badanemu. Kolejna osoba miała
wysłuchać wersji powtarzanej przez pierwszego badanego, zapamiętać i powtórzyć następnej osobie. Zwy
kle do uzyskania jasnego obrazu zachodzących zmian wystarczało przeczytanie, a następnie powtórzenie
tekstu przez sześć, siedem osób.
Tekst baśni oraz piąte, szóste i siódme powtórzenie podaję tutaj, korzystając z tłumaczenia zamieszczo- ·
.,Tytuł tego opowiadania brzmi Wojna duchów. Pewnego wieczoru dwaj młodzieńcy z Egulac udali się
w dół rzeki, by polować na foki. Gdy się tam znaleźli, nastała w powietrzu nagła cisza i wszystko osnuło się
mgłą. Wtedy usłyszeli jakieś okrzyki i pomyśleli: »Może to płyną jacyś wojownicy«. Pospiesznie przybili do brze
gu i skryli się za kłodą drzewa. Teraz zobaczyli łodzie i usłyszeli plusk wioseł. a jedna łódź płynęła prosto
w ich stronę. W łodzi było pięciu mężczyzn, którzy zapytali: »0 czym rozmyślacie? Chcemy was ze sobą
zabrać. Płyniemy w górę rzeki wojować z tamtym ludem«. Jeden z młodzieńców odpowiedział: »Nie mam
strzał«. »Strzały są w łodzi«- odrzekli. Na to on: >>Nie pójdę z wami. Jeszcze mnie zabiją. Moja rodzina nie
wie, gdzie jestem. Ale ty - zwrócił się do swojego towarzysza - możesz iść z nimi«. A więc jeden z mło
dzieńców popłynął z wojownikami, a drugi wrócił do domu. Wojownicy udali się w górę rzeki do miasta po
łożonego po drugiej stronie Kaluma. Ludzie zbiegli na brzeg. Zaczęła się bitwa i wielu zginęło. Nagle mło
dzieniec usłyszał: >>Prędko, wracajmy do domu, tego Indianina trafiono«. Teraz pomyślał: >>0! To są duchy!«.
Nie czuł się źle, ale oni mówili, że został trafiony. Więc łodzie popłynęły z powrotem do Egulac, a młodzie
niec poszedł brzegiem do domu, rozpalił ogień i wszystkim opowiedział, co widział. Mówił: »Słuchajcie, by
łem z duchami i walczyliśmy razem. Wielu z nas zginęło i wielu z tych, co na nas napadli. też zginęło. Woła
li, że mnie trafiono, ale nie czułem tego«. Powiedział to wszystko i umilkł. Gdy słońce wzeszło, upadł na
ziemię. Coś czarnego wyszło mu z ust. Twarz mu się wykrzywiła. Ludzie porwali się na nogi i krzyczeli. Mło
dzieniec nie żył".
Piąte odtworzenie: .. Pięciu mężczyzn wyrusza łodzią na polowanie na foki. Podczas polowania wybucha
bitwa. Jeden z mężczyzn zostaje ranny. Pozostali czterej dalej polują, ale jeden z nich jest ranny, stan jego
pogarsza się, aż umiera i coś czarnego wychodzi mu z ust".
Szóste odtworzenie: .. Więc pięciu mężczyzn polowało na foki. Jeden umiera. Pozostaje czterech. Ci czte
rej dalej polują. Potem dochodzi między nimi do bójki, jeden z nich zostaje zabity i coś czarnego wychodzi
mu z ust".
Siódme odtworzenie: .,Pięciu mężczyzn poluje na foki. Jeden z nich umiera. Pozostaje czterech. Jeden
z nich odchodzi. Poz�stali trzej zaczynają się bić. Jeden z nich umiera i coś czarnego wychodzi mu z ust" (Hun
ter, 1963, s. 109-11 O).
Jest rzeczą interesującą, że ta sama wersja wyjściowa, opowiadana i przekazywana przez badanych z róż
nych grup, prowadzi do bardzo różnych zakończeń. Demonstrując eksperyment Bartletta w grupie ofice
rów, uzyskałem następujące zakończenie:
.. Dwóch mężczyzn wybrało się na polowanie i na ryby. Ponieważ ryby nie brały, zostawili wędki w łodzi
i wyszli na brzeg. Tam zostali zaatakowani przez nieznanych ludzi. Bronili się dzielnie, aż jeden z nich musiał
dla odstraszenia napastników oddać ostrzegawczy strzał w powietrze. Napastnicy uciekli, ale wtedy okaza
ło się, że jeden z nich ma żyły przecięte nożem. Wypływała z nich bardzo ciemna, niemal czarna krew".
: ..... ................. . . . . . . . . . . . . ....... . . . ........ ..... ... .......... ............... .. . . . ...... . ... . . . .. .......... . .... ......... . . . ... .... ..... ... . . . . . . .... . . . . . . . . ..... . ... .......... . .. . ........ . . .. . . . . . ... . . . . . .. .. . ..... .. ...... :
• Psychologia poznania
Badanie Bartletta było wielokremie powtarzane nowanie kraju ojczystego oraz tych części świata,
i wyniki uzyskiwane przez kolejnych badaczy wskazy które badani dobrze znali i lubili. Kraje mniej zna
wały na to samo: badani starali się- w celu dokład ne były pomniejszane lub całkowicie pomijane. Do
nego powtórzenia opowieści- odwołać do posiadanej wodzi to, że badani studenci mieli bardzo dobrze
już wiedzy, która była dla nich punktem odniesienia wykształcone schematy bliskich lub lubianych czę
przy zapamiętywaniu nowych informacji. Inaczej mó ści świata. Faktycznie jednak badanie Saarinena do
wiąc, dominował u nich proces asymilowania in wodzi, że w trakcie przechowania ludzie wykorzy
formacji do starych schematów poznawczych. stują zarówno wiedzę w postaci zbioru twierdzeń
Zwykle zabieg taki jest dość skuteczny, jednak (na przykład "Mój kraj leży w Europie" albo "Euro
w tym wypadku było inaczej. Opowiadanie pocho pa znajduje się na zachód od Azji"), jak i w postaci
dziło z odmiennego kręgu kulturowego i schematy czysto wzrokowej. O wzrokowym charakterze tych
występujące w umyśle człowieka Zachodu, który nie map świadczy także to, że jeden ze studentów z Au
myśli kategoriami animistycznymi, okazały się cał stralii narysował mapę świata do góry nogami, a więc
kowicie nieprzydatne do zapamiętania tej historii. konsekwenmie wykorzystywał własny punkt widze
Przedstawiony przykład odnosił się do pamięci nia. Przytoczmy inny przykład. Żeby przypomnieć
epizodycznej -pamięci, w której dominuje kodowa sobie kształt Polski, nie musimy odwoływać się do
nie informacji w postaci werbalnej. Pojawia się py nazw, ale winniśmy przywołać w wyobraźni kontur
tanie, czy analogiczne zależności występują w przy naszych granic. W przypadku granic Polski trudno
padku pamięci wzrokowej. Interesującej odpowiedzi znaleźć określenie werbalne, które opisywałoby ich
na to pytanie dostarczyło badanie Saarinena (1987), kształt, ale jest to możliwe w przypadku innych kra
przeprowadzone na grupie studentów pochodzących jów (Włochy na Półwyspie Apenińskim mają kształt
z 49 krajów. Saarinen prosił badanych o narysowa buta). Określenia werbalne mogą jednak zniekształ
nie mapy świata. Okazało się, że większość studen cać obraz wzrokowy - gdy pomyślimy, że Włochy
tów narysowała mapy, na których Europa zajmowa mają kształt buta, to możemy narysować kontur te
ła miejsce centralne. Efekt taki wystąpił nawet go kraju w kształcie zbliżonym do półbuta na pła
u mieszkańców Azji, która przecież jest największym skim obcasie, choć faktycznie przypominają one bar
kontynentem. Często występowało również ekspo- dziej obraz kozaczka na wysokim obcasie. Mamy tu
Procesy pamięciowe •
Tylko jedna z odpowiedzi wymienionych w punk Problem odrębności obu sposobów odtwarzania
tach (a)- (d) jest poprawna. W przeciwieństwie do podnoszono od dawna. Początkowo analizy doty
przypominania człowiek nie musi samodzielnie kon czyły zjawisk, w których przypominanie i rozpozna
struować odpowiedzi, a jego zadanie sprowadza się wanie są niezależne od siebie. Ostatnio dyskusja
do dokonania odpowiedniego wyboru. skoncentrowała się na wynikach badań eksperymen
Przypominanie i rozpoznawanie mogą występo talnych. Zanim przystąpimy do omawiania tych ba
wać w różnych postaciach. Główne odmiany przypo dań, przeanalizujmy rozbieżności między rozpozna
minania to: waniem a przypominaniem.
Zwykle przypominanie i rozpoznawanie występu
(a) przypominanie seryjne, kiedy ważne jest zacho ją łącznie. Kiedy spotykam kolegę szkolnego, to nie
wanie takiej samej kolejności, jak w zapamięty tylko rozpoznaję go jako osobę znajomą, lecz także
wanym materiale (na przykład odtwarzanie przypominam sobie pewne fakty, które nie są zawar
stopni wojskowych od najniższego do najwyż te w spostrzeżeniu tej osoby. Przypominam sobie, że
szego; odtwarzanie kolejnych dopływów Wisły bezpośrednio przed maturą puszczaliśmy z nim samo
i tak dalej); loty z okna klasy na najwyższym piętrze, że zastana
(b) przypominanie swobodne, kiedy ważne jest sa wialiśmy się nad naszymi planami życiowymi w razie
mo odtworzenie zbioru informacji, natomiast oblania egzaminu dojrzałości z matematyki, i tak da
kolejność nie jest istotna; lej. Inny przykład: gdy moja córka pytała mnie kiedyś
(c) przypominanie z podpowiedziami, kiedy poda o główne gałęzie przemysłu w Rumunii, odpowiedzia
jemy człowiekowi rozmaite wskazówki, które łem jej, że jest to przemysł petrochemiczny i maszyno
pozwolą zlokalizować prawidłową odpowiedź; wy (w tym głównie przemysł budowy lokomotyw).
ta forma przypominania pozwala zaktywizować Pierwszą informację rozpoznaję jako informację z mo
pamięć ukrytą (Schacter, 1996); ponadto wyka jego starego podręcznika geografii, druga natomiast
zuje pewne podobieństwa do rozpoznawania pochodzi z moich obserwacji lokomotyw spalinowych,
analogicznie jak przy rozpoznawaniu, dostarcza których część została wyprodukowana w Rumunii.
się pewnej porcji informacji, pozwalającej na Przedstawione przykłady są typowe. Zaobser
sformułowanie poprawnej odpowiedzi. wowano jednak pewne sytuacje, w których rozpo
znanie i przypominanie nie chodzą ze sobą w pa
Rozpoznawanie może również przyjąć odmienne rze. Omówię je za Hunterem (1963).
formy, różniące się liczbą możliwości, spośród których
dokonuje się wyboru. Najprostsza sytuacja występuje (l) Nieświadomy plagiat to przypominanie bez
w przypadku dwóch możliwości, na przykład wtedy, rozpoznawania. Odtwarzam pewien zbiór infor
kiedy spotykamy kogoś na ulicy i musimy podjąć decy macji w przekonaniu, że jest on moim oryginal
zję, czy znamy tę osobę czy też jej nie znamy. W innym nym wytworem, a w rzeczywistości jest to po
przypadku-bardzo populamym w testach wiadomo wtórzenie (czasami bardzo wierne) czegoś, co
ści-dokonuje się wyboru spośród czterech możliwych znałem skądinąd. Zjawisko takie występuje nie
odpowiedzi. Liczba odpowiedzi, spośród których doko tylko w twórczości artystycznej, gdzie kompozy
nujemy wyboru, wzrasta. W pewnym momencie mo torzy "pożyczają" od siebie motywy muzyczne,
że być ona tak duża, jak liczba odpowiedzi, jakie przy a plastycy pewne pomysły malarskie, lecz także
chodzą nam do głowy, kiedy usłyszymy pytanie w twórczości naukowej. W przypadku przywłasz
skierowane do naszej pamięci. Wtedy przypominanie czenia pomysłu trudno jest stwierdzić, czy pla
i rozpoznawanie wydają się nieodróżnialne od siebie. giat miał charakter świadomy, czy też nie.
Czy rzeczywiście są one nieodróżnialne, czy też są to (2) Paramnezja. Tu mamy do czynienia z sytuacją
dwa różne i niezależne od siebie procesy? odwrotną w stosunku do wcześniej opisanej -
• Psychologia poznania
jest to rozpoznanie bez przypominania. Wielu ciwieństwem deja vu jest zjawisko jamais vu
z nas zapewne doświadczyło następującego zja ( nigdy niewidziane"), zwane też zjawiskiem
"
wiskia. Spotykamy kogoś na ulicy, kłaniamy się alienacji. Jest ono fałszywym rozpoznaniem sy
sobie nawzajem, czasami nawet rozmawiamy tuacji, które są doskonale znane, jako sytuacji
z tą osobą, ale nie wiemy do końca, kim ona całkowicie nowych.
jest. To, że tę osobę znamy, to wszystko, co po
trafimy powiedzieć na jej temat na podstawie Uwagi te wskazują, że z jednej strony znane są
analizy zawartości naszych zasobów pamięcio fakty mówiące o ści�łych związkach przypomina
wych. Paramnezja jest pewnego rodzaju mini nia i rozpoznawania, czy wręcz o tożsamości tych
mum pamięciowym i pod tym względem przy procesów, natomiast z drugiej strony inne fakty mó
pomina zjawisko "mam to na końcu języka". wią o ich zdecydowanej odrębności. Oba stanowi
(3) Dejd vu (,już widziane" ) jest bardzo podobne ska mają pewne poparcie empiryczne. Omówię ko
do paramnezji bo tu również występuje rozpo lejno dowody na rzecz każdego z nich. Wyjdźmy
znanie bez przypominania. W przeciwieństwie od stanowiska podkreślającego różnice.
jednak do paramnezji poczucie znajomości do Zwolennikami tego poglądu są Loftus i Loftus
tyczy całej sytuacji. Zjawisko to występuje nie (1976), którzy uważają, że możemy mówić nawet
zbyt często, ale zapewne niektórzy z Czytelni o dwóch rodzajach pamięci- pamięci związanej
ków spotkali się z następującym lub podobnym z przypominaniem oraz pamięci związanej z rozpo
zdarzeniem. Przyjeżdżamy do obcego miasta, znaniem (odpowiednio: recall mernory i recognition
w którym nigdy poprzednio nie byliśmy. Wy memory). Twierdzą oni, że proces przypominania
chodzimy na plac przed dworcem i wydaje się przebiega w dwóch fazach, a jedną z nich jest roz
nam, że doskonale znamy to miasto. Co więcej, poznanie. Schematycznie układ tych faz przedsta
wydaje się nam, że wiemy, co zdarzy się za wiam na rycinie 5.15. Dla wyjaśnienia dodajmy, że
chwilę. Zjawisko to ma dość niesamowity cha rycina ta odnosi się do sytuacji, w której materia
rakter, przemija jednak po kilku minutach. łem pamięciowym są słowa.
W starożytności było ono traktowane jako jeden Łatwo zauważyć, że w przypadku przypomina
z dowodów wędrówki dusz- skoro nigdy nie nia należy wykonać więcej operacji i aby sformuło
byłem w tym mieście, to być może odwiedziła je wać poprawną odpowiedź, trzeba dysponować
moja dusza w jakimś innym wcieleniu. Berrias większą liczbą informacji. Natomiast w przypadku
(1995) w)jaśnia zjawisko deja vu za pomocą za rozpoznawania wszystkie możliwe odpowiedzi są
sady specyficzności kodowania (zasada ta zo niejako dane z góry. Kiedy spotykam kogoś na uli
stanie przeanalizowana w dalszej części tego cy i zastanawiam się, czy ukłonić się tej osobie czy
rozdziału). Uważa on, że aktywizowany jest wy nie, muszę dokonać wyboru spośród dwóch możli
biórczo pewien element jakiegoś śladu pamię wych reakcji. Kiedy rozwiązuję test z wyborem wie
ciowego, ale jednocześnie nie jest wydobywana lokromym, dokonuję wyboru jednej z czterech pro
z pamięci jego reszta. Poczucie znajomości zwią ponowanych odpowiedzi.
zane z jednym z elementów otoczenia jest uogól Ponieważ do rozpoznania potrzeba mniej infor
niane na resztę. Jedno z w)jaśnień oferowanych macji, można oczekiwać, że rozpoznanie jest łatwiej
przez Browna (2003) oraz Cleary (2008) zmie sze niż przypominanie. Hipoteza ta została wysu
rza w podobnym kierunku. Badacze ci podkreśla nięta w 1904 roku przez Williama Jamesa i od tego
ją także, że nadszedł już czas na systematyczne czasu uzyskała potwierdzenie w wielu badaniach
badanie tego zjawiska, a nie tylko na prezento eksperymentalnych. Tu wspomnę o najbardziej za
wanie jego anegdotycznych opisów i spekula dziwiających osiągnięciach rozpoznania. Haber
tywnych w)jaśnień. W języku polskim ukazała i Standing (1969) pokazywali badanym 2500 zdjęć
się poświęcona mu praca Drożdża (2002). Prze- przedstawiających różne sceny. Badani następnego
11
• l .. l. .. l ..
l
r}
R ozdzia t
u drugiej połowy zaś-sposób niezgodny z za dany miał dopełnić za pomocą drugiej. W przypad
powiedzią. Badani uzyskiwali lepsze wyniki ku testu rozpoznania badany ze zbioru dwulitero
wówczas, kiedy zawartość ich wiedzy kontrolo wych końcówek miał wybrać te, z którymi zapoznał
wano za pomocą metody antycypowanej, niż się poprzednio. W tym eksperymencie rozpoznanie
wtedy, kiedy stosowano metodę odmienną od dawało gorsze wyniki niż przypominanie. Identycz
oczekiwanej. Wynik ten sugeruje też, że efekty nych wyników dostarczyło oparte na podobnej pro
związane z przypominaniem i rozpoznaniem cedurze badanie Watkinsa i Tulvinga (197S). Bada
rozciągają się na cały proces pamięciowy - lu ni w tym eksperymencie uczyli się par, ale tym
dzie po otrzymaniu informacji o sposobie bada razem były to pary słów. I znów przypominanie oka
nia odtwarzania uruchamiali odmienne strategie zało się łatwiejsze od rozpoznawania.
przetwarzania informacji. Wynika z tego, że eg Opierając się na wynikach tego eksperymentu
zaminator, niespodziewanie zmieniając formę eg oraz na wynikach własnych badań, Tulving (1976)
zaminu, na przykład z testu wiadomości, w któ zakwestionował dwufazową koncepcję przypomi
rym dominuje rozpoznawanie, na tradycyjny nania. Twierdzi on, że zarówno przypominanie, jak
egzamin ustny, w którym dominuje przypomina i rozpoznanie są procesami jednofazowymi i obejmu
nie, może spowodować pogorszenie wyników. ją bardzo podobne elementy składowe. W gruncie
rzeczy-powiada Tulving-różnica między przypo
Podsumowując, trzy przedstawione grupy da minaniem a rozpoznaniem sprowadza się do różni
nych wskazują, że przypominanie i rozpoznanie są cy metod stosowanych do badania odtwarzania, a nie
zdecydowanie odmiennymi procesami, ponieważ wy do różnic w obrębie procesów pamięciowych. Trud
kazują odmienny typ wrażliwości na różne czynniki. no takiemu rozumowaniu odmówić słuszności, lecz
Rozumowanie takie było kwestionowane przez nadal sprawą otwartą pozostaje wyjaśnienie tego,
wielu psychologów, którzy uważali, że nie można dlaczego raz to przypominanie daje lepsze efekty,
przeprowadzić wyraźnej linii demarkacyjnej między a innym razem (i to znacznie częściej)- rozpoznanie.
przypominaniem a rozpoznaniem. Podkreślali oni, Być może rozwiązanie tego problemu tkwi w wyko
że teza o większej trudności przypominania, spowo rzystaniu odmiennych strategii, zapewniających do
dowanej koniecznością wykonywania dodatkowej stęp do materiału zarejestrowanego w pamięci na
pracy przy przeszukiwaniu zasobów pamięci, nie podstawie odmiennych wskaźników czy kryteriów.
ma charakteru bezwyjątkowego. Gdyby udało się Tulving stworzył własną koncepcję odtwarza
znaleźć takie przypadki, w których rozpoznanie jest nia, którą nazwał koncepcją synergistycznego
trudniejsze od przypominania, można by zakwestio uświadamiania (1983). Koncepcja ta nawiązuje do
nować naszkicowaną na rycinie S .l S koncepcję idei śladu pamięciowego i jest rozwinięciem jego
dwufazowego procesu przypominania. koncepcji faz procesu pamięciowego, omówionej
Eksperyment Watkinsa (1974) wykazał, że w rozdziale 4 (por. rycina 4.1). Istota odtwarzania
w pewnych sytuacjach rozpoznanie daje gorsze wy polega na tym, że człowiek potrafi zintegrować in
niki niż przypominanie. Watkins stosował pomysło formację zawartą w śladzie pamięciowym, odnoszą
wą procedurę, polegającą na uczeniu się par zgłosek cą się do pewnych aspektów bodźca, z informacją
bezsensownych. Materiał dobrano w taki sposób, że zawartą we wskazówce, jaką otrzymuje, kiedy
każda z tych sylab z osobna była sylabą bezsensow inicjuje proces odtwarzania. Prowadzi to do uświa
ną, natomiast oba człony pary tworzyły sensowne domienia sobie niektórych aspektów pierwotnego
słowo, na przykład met-ro, zeg-ar i tak dalej. bodźca. Przypominanie i rozpoznawanie są procesa
W fazie treningowej badani zapoznawali się z tymi mi niemal identycznymi, a jedyna różnica tkwi we
parami. Po zakończeniu treningu przeprowadzano wskazówkach dla procesu odtwarzania - przy roz
badanie odtwarzania. W przypadku przypominania poznawaniu są one kopiami informacji, odnoszący
podawano pierwszą sylabę bezsensowną, którą ba- mi się do niektórych aspektów zapamiętywanego
,,
.l'l
• l . l. . l .
Rozdział;�
l
.....v.ciiiiA''5'.'1a:····················································· .............. .. . ........................... ........ ................. ......... ......... ................................. ... ......... ................ .
Odtwarzanie jest wynikiem interakcji informacji zawartych w śladzie pamięciowym z informacjami dostarczanymi przez pytania kierowane do pamięci.
Źródło: opracowanie własne.
• Psychologia poznania
PYTANIA KONTROLNE
� Na czym polega efekt torowania? Podaj przykłady torowania w życiu codziennym.
135
110
105
100 �------�--�
00:00 01:10 14:10 19:10 23:20 26:40
Upływczasu
I···Rv.ciiiiA·s·::;:···································································································································································································
W czasie zabawy chłopiec był rozluźniony i wesoły, a jego pobudzenie fizjologiczne stopniowo się zmniej
szało. Kiedy rozpoczął się wywiad, tętno nieco wzrosło, ale chłopiec nadal był uśmiechnięty i zachowywał się
odpowiednio do wieku. Kiedy zadano bezpośrednie pytania dotyczące siostry, nastąpił dramatyczny wzrost
tętna, a potem zaczęło ono spadać, by osiągnąć poziom zbliżony do tego, jaki występował w obojętnej czę
ści wywiadu. Pojawiła się znaczna zmiana zachowania chłopca. Przestał się bawić, przestał reagować na
bodźce zewnętrzne, nie nawiązywał kontaktu wzrokowego. Nie potrafił podać żadnych informacji na temat
siostry, ani też nie "przypominał" sobie traumatycznego zdarzenia, którego był świadkiem. Zdarzenie to mu
siało jednak zostać przez niego zarejestrowane, czego dowodem są olbrzymie zmiany w zakresie pobudze
nia emocjonalnego.
: ........ ............. .... .................................. ..... ................... ..................... ....................................... ............. ............. ....... ................. ....... ...................... ......... :
je kupić wtedy, kiedy pracowałem dorywczo, na przybliżaniu lub oddalaniu zdarzeń czasie. Istot
tomiast telewizor kupiłem dopiero wówczas, kie ną rolę w redukowaniu ich rozmiarów odgry
dy miałem stałą pracę. Uporządkowanie liniowe wają zdarzenia pełniące funkcję kamieni milo
przejawia się także podczas konwersacji, kiedy lu wych w życiu jednostki (Loftus i Marburger,
dzie wykorzystują takie terminy, jak "po ukończe 1983). Są to wyraziste zdarzenia wykorzysty
niu studiów", "przed pójściem pierwszego dziecka wane jako wyróżnione punkty na osi czasu. Jed
do szkoły'' i tak dalej. Jednakże ludzie rzadko po nostka może stwierdzać, czy jakieś inne zdarze
rządkują zdarzenia na osi czasu w sposób sponta nie wystąpiło przed owym karnieniem milowym
niczny; dominuje tendencja do porządkowania czy po nim.
zdarzeń według kryterium pojęciowego, związa (3) Zdarzenia tworzące sekwencje mają pewien
nego z przynależnością zdarzeń do określonej ka sens dla jednostki. Dzięki znajomości tego sen
tegorii (Burt, Kemp, Grady i Conway, 2000). su jednostka może uzupełniać brakujące ele
(2) Zdarzenia te są datowane, to jest mają pewną menty ze swej przeszłości, przypominając sobie
lokalizację czasową. Lokalizacja ta może być na przykład to, na czym jej szczególnie zależa
określana mniej lub bardziej dokładnie. Ludzie ło w jakimś momencie tej przeszłości. Ten sens
posługują się różnymi miarami czasu przy da ma duże znaczenie dla ukształtowania się po
towaniu zdarzeń. Datowanie dokładne pochła czucia tożsamości oraz dla pojawienia się pozy
nia duże zasoby pamięci, dlatego też stosowane tywnej samooceny.
jest dość rzadko-ludzie wykorzystują je w od C4) Zdarzenia te odnoszą się do Ja. Inaczej mówiąc,
niesieniu do zdarzeń bardzo ważnych (takich jednostka musi je traktować jako dotyczące włas
jak ślub, rozwód, narodziny dziecka czy osiąg nej osoby. Zdarzenia zapisywane w pamięci
nięcie jakiegoś sukcesu zawodowego). W innych autobiograficznej nie muszą być zdarzeniami,
wypadkach stosuje się datowanie mniej dokład w których jednostka odgrywała kluczową rolę.
ne (na przykład "To się działo na początku mo Tu sprawa bardzo się komplikuje, ponieważ wy
jej pracy w X"); zaletą takiego datowania jest znaczenie granic oddzielających zdarzenia oso
fakt, że pochłania ono znacznie mniejsze zaso biste zapisywane w pamięci autobiograficznej
by pamięci (Maruszewski, 2001). Mechanizmy od zdarzeń nieosobistych jest sprawą bardzo
poznawcze wykorzystywane podczas datowa trudną. Proponuję, by za zdarzenia osobiste uznać
nia są opisywane przez różne modele (Fried te, w których jednostka odgrywała kluczową ro
man, 1993), jednak wiele danych wskazuje na lę, bądź też była zaangażowanym świadkiem.
fakt, że lokalizacja czasowa nie jest kodowana Wiele osób pamięta strajki i powstanie "Solidar
bezpośrednio. Ludzie wykorzystują różne me ności" w 1980 roku jako silne przeżycie osobi
chanizmy, aby odtworzyć lokalizację czasową ste, choć nie musiało ani uczestniczyć w tych
zdarzeń. Mogą oceniać to, jak dawno wystąpiło strajkach, ani też tworzyć związku zawodowego.
jakieś zdarzenie, na podstawie wyrazistości śla Natomiast za zdarzenia pozaosobiste proponuję
du pamięciowego lub na podstawie tego, czy uznać te, których człowiek był tylko świadkiem
warunki, w jakich pojawiło się dane zdarzenie, (obserwatorem) i które nie wchodziły w interak
mają coś wspólnego z teraźniejszością (na przy cję z realizowaniem przez jednostkę jej celów
kład moja szafka oznaczona obrazkiem bociana osobistych (Maruszewski, 2009b). Interesujące
nie ma nic wspólnego z teraźniejszością-mia jest to, że im bardziej zdarzenie jest oddalone
łem takową w przedszkolu, natomiast przegród w czasie, tym silniejsza staje się tendencja do
ka z nazwiskiem w sekretariacie ma z nią już spostrzegania go z perspektywy obserwatora
znacznie więcej wspólnego). Zazwyczaj jednak (Promin i Ross, 2006). Bardzo wnikliwą anali
przy datowaniu zdarzeń ludzie popełniają więk zę tego problemu zawiera praca Larsena (1988).
sze lub mniejsze błędy. Błędy te polegają na Stwierdza on, że istnieje cała klasa zdarzeń, któ-
• Psychologia poznania
re nie są doświadczane bezpośrednio przez jed cach (Maruszewski i Ścigała, 1995; 1998), a więc
nostkę. Chodzi tu o wszelkiego rodzaju zdarze w kodzie obrazowym, werbalnym i abstrakcyjnym.
nia relacjonowane przez media. Są one prze Cytowany wcześniej Rubin (1996) powiada, że
chowywane w pamięci w odmienny sposób niż pamięć autobiograficzna jest szczególnie bogata
te przeżywane osobiście. Niekiedy jednak zda w dane obrazowe. Nasze wspomnienia wypełnione
rzenia relacjonowane przez media są traktowa są obrazami ważnych zdarzeń z naszego życia. Ob
ne tak, jak gdyby jednostka doświadczała ich razy te mogą być mniej lub bardziej wyraziste, ale
bezpośrednio. Przykładem mogą być uroczysto człowiek ma zazwyczaj silne poczucie ich naoczno
ści pogrzebowe Jana Pawła II. ści. Nieco ostrożniejsze stanowisko zajmuje Conway
(1996a), który twierdzi, że występowanie elementów
Na znaczenie tego aspektu pamięci autobiogra obrazowych jest uzależnione od wieku informacji.
ficznej zwraca również uwagę Brewer (1996). Nie Powołując się na badania Linton (1975), podaje on,
"
którzy badacze posługują się nawet terminem "pa że informacje "młode , mające nie więcej niż dwa la
mięć osobista" (personal memory), a nie terminem ta, zawierają wiele danych obrazowych, natomiast
"pamięć autobiograficzna" (Franklin i Holding, 1977; informacje stare", liczące ponad dwa lata, przecho
"
Nigro i Neisser, 1983) albo terminem "pamięć zda wywane są w formie schematowej. Z takiego sche
rzeń osobistych" (Wbite, 1982). matu można wygenerować obraz, ale sam obraz nie
W pamięci autobiograficznej mogą znajdować jest przechowywany w pamięci -jest on traktowany
się zarówno dane o charakterze semantycznym, jak jako egzemplifikacja schematu. Z tego też względu
i dane o charakterze epizodycznym. Te pierwsze do może być całkowicie różny od rzeczywistości, zwłasz
tyczą faktów z osobistej biografii, te drugie- ciągów cza wtedy, gdy zapamiętane zdarzenie było różne
zdarzeń, w których jednostka uczestniczyła bądź jako od zdarzenia typowego. Błędy nadużycia schematu
aktor, bądź jako zaangażowany obserwator. mogą wynikać z generatywnego działania pamięci.
Badacze zajmujący się pamięcią autobiograficzną Ponieważ jednostka nie pamięta jakiegoś zdarzenia,
(Rubin, 1996) stwierdzają, że występuje ona w po albo też pamięta je w sposób fragmentaryczny, wy
staci narracji, czyli historii przedstawiających ciągi korzystuje swoją wiedzę ogólną do zrekonstruowa
zdarzeń. Faktycznie narracje stanowią dominującą nia jego przebiegu.
część pamięci autobiograficznej. W pamięci tej znaj Przykład badań ilustrujących zniekształcające
dują się jednak- na co wskazywałem wcześniej- in oddziaływanie schematów na pamięć zdarzeń
formacje na temat faktów. Taką informacją jest na przedstawiam w ramce 6.2.
przykład informacja o własnym imieniu czy nazwi Dane werbalne to rozmaite dane identyfikacyj
sku lub na temat własnych cech w przeszłości. Mogę ne, takie jak imię, nazwisko i data urodzenia. Są one
na przykład pamiętać o tym, że byłem kiedyś osobą bardzo odporne na zmiany, o czym świadczą historie
bardzo nieśmiałą; mogę nie pamiętać specyficznych tajnych agentów, którzy ze względu na swoją pracę
epizodów, w których ujawniała się ta nieśmiałość, muszą często zmieniać tożsamość. Muszą oni tak
choć oczywiście mogę sobie je przypomnieć. Jednak opanować swoją tożsamość, aby efekty tego uczenia
że epizody te przypominane są wtórnie, na przykład się były trwałe i odporne na zakłócenia; mimo że taki
wtedy, kiedy ktoś poprosi mnie o uzasadnienie człowiek pamięta, kim niegdyś był, nie może ujaw
stwierdzenia, że jestem osobą nieśmiałą. Nie musia niać swojej prawdziwej tożsamości, a wolno mu
ły one występować rzeczywiście w mojej przeszło ujawniać tylko tę nową. Wreszcie, dane abstrakcyj
ści - mogą być tylko racjonalizacją, która broni wy ne to te wszystkie informacje, za pomocą których
głoszonej tezy. jednostka stara się zrozumieć własną biografię.
W pamięci autobiograficznej informacje mogą W pamięci autobiograficznej oprócz faktów wy
być kodowane we wszystkich trzech rodzajach ko stępują ich interpretacje. Człowiek bardzo często
dów, które wyróżniłem w moich wcześniejszych pra- myli fakty z ich interpretacjami, które mogą mieć
, =��:k�:::::��<2::�::::. � � � � � � ��,.�."�· � sa
, b d • Y ''" •n•o ch mych zd•�•ń
teriał był dobrze znany badanym-nosił tytuł .. Dzień z życia studentki". Przedstawiał kolejno wstawanie,
wyjazd samochodem na uczelnię. uzyskiwanie wpisu do indeksu od wykładowcy, oddawanie indeksu
�.� :
w dziekanacie oraz spotkanie ze znajomymi w pubie. Połowa badanych zapoznawała się z filmem obra
zującym przebieg tego dnia, a połowa czytała opisy podanych form aktywności. Obie wersje zawierały te
same informacje, tyle że różniące się formatem. Zarówno na filmie, jak i w opisach przedstawiano ele
menty typowe oraz nietypowe. Po zapoznaniu się z tym materiałem badani bez uprzedzenia otrzymywali
do rozwiązania test pamięci. Wyniki wskazują na to, że zarówno film, jak i historyjki zostały zapamiętane
tak samo dobrze. Wystąpiły natomiast wyraźne różnice w zapamiętaniu elementów typowych i nietypo
wych na korzyść tych pierwszych. Najbardziej interesujące były jednak zależności złożone. Jeśli idzie o licz
bę poprawnie odtworzonych elementów, to lepsze wyniki pojawiły się w przypadku opisu w porównaniu
z filmem. Liczba fałszywych alarmów była większa w odniesieniu do elementów nietypowych przedstawia
nych na filmie niż w opisie. Mówiąc innymi słowami, gdy badani wcześniej oglądali film, to częściej przy
pominali sobie nieistniejące elementy nietypowe, natomiast analogiczny efekt występował rzadziej u osób
zapoznających się z opisem tych samych zdarzeń. Na dodatek okazało się, że badani byli bardziej pewni
swoich odpowiedzi po obejrzeniu filmu niż po zapoznaniu się z opisem. Widać zatem wyraźnie, że naocz
ność wspomnień może wprowadzać nas w błąd-choć uważamy, że są one trafne (w przypadku elemen
tów nietypowych), to w rzeczywistości wcale tak nie jest. Do sprawy tej powrócę w analizie pamięci fle
szowej, gdzie również występuję analogiczna zależność. Pamięć ta daje wyrazisty i szczegółowy obraz
pewnego zdarzenia. Nieco przypomina on zdjęcie zrobione z użyciem flesza i stąd bierze się nazwa tej pa
mięci. Świadek zapewniający sąd. że zdarzenie, o którym zeznaje, jawi mu się jak żywe przed oczyma,
: :
wcale nie musi przedstawiać trafnego opisu tego zdarzenia. Skoro jednak przeczytał protokół z własnymi
zeznaniami przed jego podpisaniem, to przy następnej okazji może trafnie odtwarzać to, co było w pro
tokole, a nie to, co zdarzyło się w rzeczywistości.
........... ....... ........ . . ....... ......... . .............. ....................... ...... .......... ..... .... ... ....... ............... .......... ..................... ........... .... ......... ....................... . ... .................
charakter obronny. Lista różnych zniekształceń, któ Bardzo ważną właściwością pamięci autobiogra
re mają chronić ego, jest bardzo długa. Ludzie za ficznej jest jej związek z emocjami. Związek ten
zwyczaj nie zdają sobie sprawy, że to, co wydaje im można analizować w dwóch planach. Po pierwsze,
się oczywiste, wcale takie nie jest dla innych. Inne można pokazywać, że informacje nasycone emocjo
osoby mogły przecież zinterpretować te same fakty nalnie są łatwiej kodowane w pamięci - warto tu
w odmienny sposób. Psychoterapeuci bardzo często przypomnieć wyniki eksperymentu Cahilla i McGau
spotykają się z sytuacją, w jakiej pacjent czy klient gha (1995), omówione w rozdziale S. Wprawdzie
tworzy interpretacje zdarzeń, które stają się źródłem eksperyment ten dotyczył pamięci zdarzeń, ale moż
rozmaitych zaburzeń. Na przykład osoby depresyjne na oczekiwać, że analogiczne zależności będą wystę
przypisują sobie odpowiedzialność za różne negatyw powały w pamięci autobiograficznej. W tej pamięci
ne zdarzenia, choć de facto zdarzenia te nastąpiły jednostka zapisuje informacje na temat zdarzeń,
w wyniku działania czynników niezależnych od jed które osobiście są dla niej ważne. Danych bezpo
nostki. Ktoś, kto jest ofiarą wypadku drogowego spo średnio potwierdzających taką interpretację dostar
wodowanego przez inną osobę, może obarczać siebie czyło badanie Wagenaara (1986), wykorzystujące
odpowiedzialnością za to, że wyjechał samochodem metodę dzienników (metoda ta zostanie omówiona
o tej właśnie godzinie i wybrał taką, a nie inną trasę. w dalszej części tego rozdziału). Wagenaar stwierdził,
• Psychologia poznania
1 . ........... .. . .. . . . . . . .. .. . .. . . . . .. . . . . . . . . . ... .. . ... . . . . . . . . .. . . . . .. . . . ....... .. . ..................... ......... . . ......... . . . .. .. ...... .. ..... . . . . . .. .. . ..... . . . ........... . . . .. ... .... ......... ..... .. . . . . . .. .. .. .. .... . . . ... . . . ..
TABELA 6.1.
Rozkład wspomnień o różnym znaku afektywnym
r ""'.. ...,...,.,.r,....,....,.
,... '--::�---:--'7'-:-��--:'�-::-�-�:-'7';1r"'""'i;;;;;;;;;;;;;.:i:;;;;�;:;;�,
Autorzy '
... ..
��
�
i Waldfogel
.
l (1995)
l ! !
l''""""'"' -""""'"""""'"""' : .
l z
. . . . . .. .. .. . . . . . . . . . . . . . . . . . .
....... ............... ......... .. .. .. .. . . ... . .... . . . . . . � -.. -...............-............... f -......................................... ; . .
.. ... ...... . .. .. . .. . ._ . . ... ..... .. .. . . ..... ... ....... ...... .. . ..... .. .. ...... ... .. ... ............ ...... ....
28
i
J .... . .. . .... ..._ ..... . __ _
59,5 = 25,8
! (1996) 1 zapis w dzienniku; N 23202 l i !i
l ·
�ici�ch���ka !·st�ct��-,i i ���by·;;����łe� N·,;, '47:·j�d�
·
l
··
=
il w(2008)
!
.. "
j
.. ... ... .. .. ... . ... ... . .
.... .. .
9
...
j; 31
i internetowym; N 478
. . . . .... . . . ,.. .. . . . . . . . . . . . . .. . . . ... . . . . ... ....... .·�· . . . l . .. . . i
'
=
l . . . ...� ... ... �. ..... ... ... .. ..-. . .. . � .... .... .. .......
. ......
. .........
. .:
1
. " .. ......... ... . " .... ...... .. . ............ . - � .. ..... . ... ... . . .. ....... . ... ""'
;.
. ... .... . .. ........ ..... . . ...... .. .. . .... . . . . . .. .. .. .. . . ...... . .... . .. . .... . . . .. . ... .. . . . ... ... . ... ... .. .. .. t. ............... ..................... . ....................................................................... .. .. !
(b) niektóre informacje z przeszłości mogą być od autobiograficznej. Przykład wspomnienia odnoszące
twarzane w odmienny sposób niż wspominanie go się do nieistniejącego zdarzenia przedstawiam
- na przykład w badaniach nad amnezją okazy w ramce 6.3.
wało się, że skuteczne jest sięganie do technik Dostęp do zawartości pamięci może się realizo
aktywizowania pamięci ukrytej (Schacter, 1996); wać nie tylko poprzez odtwarzanie zdarzeń z włas
(c) skoro ograniczamy się tylko do badania wspo nego życia, lecz także na inne sposoby, na przykład
mnień, to trudno podnieść problem trafności pa poprzez rozpoznawanie (rozpoznawanie kogoś jako
mięci autobiograficznej - trudno na przykład osoby znanej) czy poprzez odtwarzanie okoliczno
odróżnić konfabulacje od wspomnień zdarzeń ści jakiegoś zdarzenia (wiem, że wtedy była piękna
rzeczywistych. pogoda).
Choć pamięć autobiograficzna jest specyficznym
Tu przyjmujemy, że na pamięć autobiograficz rodzajem pamięci, to jednak nadal pozostaje pamię
ną składa się część magazynowa (bazy danych auto cią, a nie myśleniem czy tworzeniem interpretacji.
biograficznych) oraz część aktywna, która jest od Pojawiła się ona stosunkowo późno w rozwoju filo
powiedzialna za generowanie wspomnień (Conway, genetycznym (Tulving, 1985). Tulving twierdzi, że
1996a; Conway i Pleydell-Pearce, 2000). Takie roz najwcześniej pojawia się pamięć proceduralna, po
wiązanie pozwala zrozumieć fakt, że zapisy zdarzeń, tem na niej nadbudowuje się pamięć semantyczna,
jakie nastąpiły w naszym życiu, nie zawsze są do a najpóźniej- pamięć epizodyczna. Jak sugerowały
stępne. Jednocześnie można uwzględnić to, że nasze wcześniejsze uwagi, pamięć autobiograficzna to wła
wspomnienia nie zawsze stanowią dokładną repre śnie przede wszystkim pamięć epizodyczna. Dostęp
zentację tych zdarzeń oraz tych zapisów. Dzięki te ne dane empiryczne wskazują, że pewne formy pa
mu można podejmować problem trafności pamięci mięci autobiograficznej występują tylko u naczelnych.
Draaisma (2006) przedstawia przykład pochodzący z badań nad najwcześniejszymi wspomnieniami. Co cie
kawe, przykład ten odnosi się do wybitnego szwajcarskiego psychologa Jeana Piageta. Piaget jako najwcze
śniejsze wspomnienie przedstawił zdarzenie, jakie miało miejsce w trakcie spaceru po Champs Elysees w Pa
ryżu. Mały Jean siedział w wózku, który pchała przed sobą piastunka. Nagle do wózka zbliżył się jakiś
mężczyzna, który próbował wyciągnąć z niego dziecko. Piastunka starała się temu przeszkodzić- wywiązała
się szamotanina, która skończyła się licznymi zadrapaniami na jej twarzy. Piaget pamiętał, że interweniowali
przechodnie, a potem nawet pojawił się policjant w krótkiej pelerynce, z białą pałką. Opis tego dramatyczne
go zdarzenia jest bogaty w różne szczegóły percepcyjne, można zatem zrozumieć, że zostało ono zapamię
tane w trwały sposób. Po latach jednak piastunka odesłała rodzicom Piageta zegarek, który dostała w nagro
dę za dzielną postawę. Przyznała się do tego, że cała historia została przez nią wymyślona, a zadrapania na
swojej twarzy sprokurowała sama. Piaget nie pamiętał zatem samego zdarzenia, lecz historię wielokrotnie
opowiadaną przez piastunkę, a także przez jego rodziców. Opisany przypadek możemy zinterpretować jako
efekt błędu w monitorowaniu źródła informacji (Johnson, Hashtroudi i Lindsay, 1993). Piaget pamiętał fakty
przedstawione w tej historyjce, natomiast nie pamiętał tego, że pochodziły one wyłącznie z opowiadania pia
stunki. Badania wskazują, że dość szybko zapominamy o źródle, z jakiego pochodzą przywoływane informa
cje. Dlatego też po pewnym czasie ludzie mogą pamiętać informacje pochodzące z niewiarygodnego źródła,
które powtarzano wielokrotnie. l pomyśleć, że taka historia przydarzyła się psychologowi, który wiedział tak
wiele na temat procesów poznawczych dzieci.
: ................ ... . ....................... . . .. . ...... . . .... .... . . ..... .... . .. ... ... . ....... ... . . .. ............................... . ... . .. . .................. ....... .. .. . ...... . . ......... .. . . . ..... . ... ........... .. .. .. . . . . . . ..... .... :
Jedynie u naczelnych pojawiają się zalążki poczucia Warto podkreślić, że pamięć autobiograficzna
tożsamości, które pozwalają traktować "wspomnienia może wystąpić u człowieka dopiero na takim etapie
rozmaitych zdarzeń jako własne i tylko własne do rozwoju, gdy zaczyna się kształtować poczucie toż
świadczenia" (Gallup, 1970; 1979). Badania Gailupa samości i poczucie odrębności Ja. Howe i Courage
pokazały, że na przykład szympansy potrafiły trak (1997; 2000) twierdzą nawet, że warunkiem poja
tować odbicie w lustrze jako obraz siebie, a nie jako wienia się pamięci autobiograficznej jest powstanie
obraz innej małpy wykonującej te same ruchy. Cha Ja poznawczego (cognitive self). Kiedy poczucie ta
rakterystyczne było to, że taka reakcja występowała kie jeszcze nie zostało ukształtowane, mamy do czy
tylko u szympansów, natomiast nie spotykano jej nienia z protopamięcią -jednostka pamięta pewne
u innych małp (na przykład u gibonów). Analogicz zdarzenia, ale nie wiąże ich z własną osobą. Piszę tu
ne zjawisko można zaobserwować u dzieci. Od oko ,jednostka", a nie "dziecko", ponieważ protopamięć
ło 18. miesiąca dzieci pqtrafią rozpoznawać siebie autobiograficzna może występować u specyficznej
w lustrze. Nieco później - dopiero po ukończeniu kategorii osób dorosłych, a mianowicie u osób z zabu
2. roku życia- potrafią rozpoznawać siebie z odrocze rzeniami poczucia tożsamości. Na przykład u jedno
niem (Povinelli, 1995). Povinelli wraz ze współpra stek, które przeżyły traumę, pojawia się dysocjacja,
cownikami opracował modyfikację klasycznej meto czyli rozszczepienie, w wyniku której jednostka trak
dy rozpoznawania siebie w lustrze - w trakcie tuje rozmaite zdarzenia tak, jak gdyby nie były one
zabawy niepostrzeżenie przyklejano dzieciom naklej jej doświadczeniami. Osoby torturowane (na przy
kę na głowę; dziecko z naklejką fotografowano albo kład mnisi tybetańscy) opisują swoje przeżycia tak,
nagrywano na wideo, a potem pokazywano to na jak gdyby przydarzyły się one innej osobie. Podczas
granie lub fotografię (Povinelli, Landau i Perilloux, tortur mnisi potrafili się odseparować od własnego
1996). Nagranie lub fotografię prezentowano z opóź ciała i oglądać sytuację z zewnątrz. Skoro tak było,
nieniem rzędu kilku minut, sprawdzając, czy po obej to ich pamięć jest pamięcią świadka tortur, a nie pa
rzeniu tych materiałów dziecko spontanicznie spró mięcią ofiary.
buje usunąć naklejkę. Przewaga tego wskaźnika polega Ten ostatni wątek-rozwijany w dalszych czę
na tym, że dziecko musi dostrzegać ciągłość własnego ściach książki - wskazuje, że analiza pamięci au
Ja i ciągłość siebie -porównuje siebie z przeszłości tobiograficznej z punktu widzenia ortodoksyjnej
z sobą teraźniejszym. Stwierdzono także, że im dziec psychologii poznawczej jest niewystarczająca. Mu
ko starsze, tym opóźnienie może być większe. U nie simy w analizie uwzględnić osobę posiadacza tej
których dzieci pięcioletnich rozpoznawanie siebie na pamięci, który może posiadane dane wykorzysty
nagraniu magnetowidowym pojawiało się po tygo wać w bardzo zróżnicowany sposób. Takie podej
dniu, natomiast u dzieci młodszych takie zachowanie ście pojawia się w nowych koncepcjach pamięci
nie występowało w ogóle (Povinelli i Simon, 1998). autobiograficznej.
charakterystykę zdarzenia w jednej linii. Poniżej Jeszcze dalej poszedł Wagenaar (1986), który
znajdował się bardziej szczegółowy jego opis w kil swoim badaniem objął okres sześcioletni. W jego
ku wierszach. Następną część stanowił opis zdarze dzienniku znalazło się 2400 zapisów, a więc zdecy
nia w postaci ocen na jedenastu skalach szacunko dowanie więcej aniżeli w badaniu Linton i White'a.
wych. W dolnej części kartki znajdował się zbiór Wagenaar zapisywał z reguły jedno zdarzenie dzien
przymiotników. White zakreślał te przymiotniki, nie, ale czasami rejestrował dwa. Wprowadził rów
które opisywały stan emocjonalny w momencie zaj nież takie zmiany w procedurze odtwarzania, że
ścia danego zdarzenia. każde zdarzenie mogło być odtwarzane tylko raz,
White próbował kontrolować zapisywane zda podczas gdy w metodzie Linton mogło zostać wy
rzenia. Mniej więcej w połowie przypadków starał losowane kilka razy.
się zanotować zdarzenia zwykłe i powszednie, Wagenaar zapisy w swoim dzienniku silnie wy
a w drugiej połowie - te, które odbiegały od szarej standaryzował. Opis każdego zdarzenia zawierał od
codzienności. Zdawał sobie sprawę z tego, że meto powiedzi na cztery pytania: co się zdarzyło, kto
da dzienników pociąga za sobą konieczność silnej uczestniczył w danym zdarzeniu, gdzie ono nastą
selekcji rejestrowanych zdarzeń, ponieważ spośród piło oraz kiedy to się stało. Następnie zdarzenie by
wszystkich, jakie nastąpiły danego dnia, należało wy ło oceniane na trzech skalach: skali wyrazistości,
brać tylko jedno Gak w jego badaniu) albo dwa Gak skali zaangażowania emocjonalnego oraz skali przy
w badaniu Linton). jemności. Końcowa część opisu zawierała krytycz
Na małej kartce zapisywał zdanie główne za ny szczegół zdarzenia, przedstawiony w postaci py
wierające ogólny opis zdarzenia, wraz z datą, miej tania i odpowiedzi.
scem i godziną. Następnie obie kartki wrzucał do Aby uniknąć wnioskowania o właściwościach
pudełka, w którym spoczywały aż do momentu roz i treści zapisanych zdarzeń na podstawie rodzaju pa
poczęcia fazy odtwarzania. pieru, koloru atramentu czy zmian charakteru pisma,
Odtwarzanie rozpoczynało się w siedem miesię Wagenaar poprosił jednego ze swoich kolegów o prze
cy po zakończeniu pisania dziennika. Asystent wyj pisanie dziennika. Zdarzenia były przepisywane nie
mował z pudełka małe kartki i tasował je. White czy w porządku chronologicznym, ale w kolejności, ja
tał zdanie główne i oceniał na skali szacunkowej, jak ka miała być wykorzystywana przy odtwarzaniu.
dokładnie pamięta dane zdarzenie. Po dwóch dniach Ponieważ były przepisywane przez osobę trzecią,
-znów tylko na podstawie zdania głównego -starał Wagenaar nie mógł zamieszczać w swoim dzienni
się odtworzyć jego datę i miejsce. Po dwóch kolej ku zdarzeń zbyt osobistych. Przy odtwarzaniu były
nych dniach asystent informował go o miejscu dane wykorzystywane podpowiedzi - badacz sprawdzał
go zdarzenia i White ponownie starał się przypo odpowiedź na jedno z pytań zawartych w opisie
mnieć sobie zdarzenie. Po dwóch następnych dniach zdarzenia i starał się odpowiedzieć na pozostałe. Je
próbował odtworzyć jego oceny. Cała procedura by śli mu się to nie udało, to zapoznawał się z odpowie
ła powtarzana po upływie kolejnego roku. dzią na drugie pytanie. Gdy znowu doznał niepo
White -w porównaniu z metodą Linton -wpro wodzenia, czytał odpowiedź na trzecie pytanie i tak
wadził dwa ulepszenia. Po pierwsze, stosował me dalej. Zdarzenie uznawał za całkowicie zapomniane,
todę systematycznych podpowiedzi, to jest starał się kiedy nie pojawiało się u niego poczucie znajomości
odtworzyć zdarzenie na podstawie coraz większej zdarzenia po przeczytaniu szczegółu krytycznego.
liczby informacji. Po drugie, odtwarzał nie tylko cza Wagenaar stosował różne kombinacje podpowiedzi
sową lokalizację zdarzenia, ale także inne informa przy przypominaniu sobie poszczególnych zdarzeń.
cje, które charakteryzowały dane zdarzenie. Mógł Dzięki temu mógł sprawdzić, która z informacji
też sprawdzić, na ile dokładnie pamięta określone zawartych w kolejnych podpowiedziach była naj
zdarzenie, a więc mógł porównywać opis pierwot bardziej skuteczna. Okazało się, że wskazówka zwią
ny z opisem powstałym w fazie odtwarzania. zana z odpowiedzią na pytanie "kiedy'' w najmniej-
ł'�!.•.'
'
'
• • 11 11 • Rozdział ��
szym stopniu pomagała w przywołaniu jakiegoś ne. Odtwarzanie w opisywanych wcześniej bada
zdarzenia. Sugerowało to, że metoda zastosowana niach zajmowało od jednego do kilkunastu dni. Wa
przez Linton, wykorzystująca lokalizację czasową, dą tej metody jest także to, że badani muszą wyse
była najbardziej wymagająca. Wagenaar, porównu lekcjonować jakieś zdarzenie do zapisania. Zwykle
jąc swoje wyniki z wynikami badań Unton, z pewnym ma ono pewne cechy wyróżniające, wskutek czego
smutkiem stwierdza, że jego pamięć jest gorsza niż jest pamiętane znacznie lepiej aniżeli zdarzenia po
pamięć tej badaczki. Na pocieszenie powinien jed wszednie. Może to stworzyć wrażenie, że pamięć
nak dodać, że był najbardziej pracowity z całej trój autobiograficzna jest niezwykle wierna i precyzyj
ki badaczy prowadzących badania za pomocą meto na. Aby uniknąć zarzutu związanego z selekcją zda
dy dzienników. rzeń, Brewer (1988) skonstruował pomysłową od
Zarówno badania Linton i White'a, jak i Wage mianę metody dzienników. Dał on swoim dziesięciu
naara zostały przeprowadzone na jednej osobie. Co badanym małe magnetofony oraz pagery. W loso
więcej, osobą badaną był psycholog dysponujący du wych odstępach czasu (średnio co dwie godziny)
żą wiedzą na temat pamięci i potrafiący stosować pagery dawały badanemu sygnał, aby zarejestrował
różnorodne strategie pamięciowe. Skądinąd wiado to, co robi w danym momencie, ocenił częstość po
mo, że strategie te mogą znacznie modyfikować funk. wtarzania się tej czynności, jej ważność, nastawie
cjonowanie pamięci człowieka. Dlatego też można nie na cel oraz towarzyszące jej emocje. Tego same
postawić pytanie dotyczące trafności zewnętrznej go dnia, po 23 dniach oraz po 46 dniach badano
uzyskanych wyników: czy analogiczne dane uzyska przypominanie zdarzeń, dostarczając badanemu
libyśmy, prowadząc badania na innych niż badacz wskazówek dotyczących czasu i miejsca danego
osobach? Obszerne badania na studentach, wykorzy zdarzenia. Możemy to badanie potraktować jako po
stujące dzienniki, przeprowadzili Thompson, Skow bieranie losowych próbek pamięciowych tego, co
ronski, Larsen i Betz (1996). Zebrali oni dane od 229 przydarzyło się badanym. Okazało się, że znacznie
studentów prowadzących dzienniki przez różne okre częściej nie potrafili oni sobie przypomnieć nic (190
sy. Z kolei Wojciechowska (2008) zaprosiła studen przypadków) oraz przypominali sobie inne zdarze
tów i osoby dorosłe do prowadzenia dziennika inter nie (118 przypadków) aniżeli to, które mieli sobie
netowego. Jest to bardzo interesująca odmiana tej przypomnieć. Rzadziej natomiast przypominali so
metody. Po dokonaniu zapisu w dzienniku był on wy bie prawidłowo to, co rzeczywiście się zdarzyło (109
syłany na serwer i badany już nie miał do niego do przypadków). Dowodzi to, że nasza pamięć nie grze
stępu. Dzienniki internetowe mogą dotyczyć niespe szy doskonałością, a przekonanie, że potrafimy so
cyficznych zdarzeń życiowych, ale mogą też dotyczyć bie przypomnieć wszystko, co kiedyś się nam przy
zdarzeń bardzo specyficznych. Garry, Sharman, Feld darzyło, jest po prostu błędne. To przekonanie
man, Marlatt i Loftus (2002) poprosili studentów opiera się najprawdopodobniej na niereprezenta
o prowadzenie dziennika internetowego poświęco tywnej próbce danych, które sobie przypominamy.
nego ich życiu seksualnemu przez okres jednego mie Przypominamy sobie te dane, które z pewnego po
siąca. Po upływie od sześciu miesięcy do jednego ro wodu są dla nas ważne. Natomiast wtedy, kiedy ma
ku sprawdzano, co studenci pamiętają ze swoich my przypomnieć sobie losowo wybrane informacje
doświadczeń. Okazało się, że nie doceniali liczby z naszej przeszłości - a tak właśnie było w ekspery
partnerów lub partnerek, jakie mieli w czasie bada mencie Brewera - pamięć okazuje się zawodna.
nia, natomiast wyraźnie przeceniali częstość używa Warto jeszcze podkreślić, że maksymalny okres prze
nia prezerwatyw. chowania w tym eksperymencie (46 dni) był sto
Metoda dzienników jest bardzo wymagająca dla sunkowo krótki w porównaniu z długością naszego
osób badanych. Codzienne zapisywanie zdarzeń, życia i okresów, przez jakie przechowujemy różne
a następnie ich odtwarzanie jest bardzo pracochłon- ważne informacje.
• Psychologia poznania
�
Pisanie
artykułu Badania nad amnestykarni dowodzą, że występu
\ je u nich pamięć zdarzeń specyficznych, ale przejawia
'----- '
�
wspomnień. Wynika to stąd, że pamięć ukryta oparta
Pisanie
doktora tu _ __.\ �' jest na systemie kodowania presemantycznego.
Conway i Bekerian (1987) uważają, że w ramach
_
pamięci autobiograficznej można wyodrębnić pakie
l·· iłv.ciiiiA"&ji:· · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · · ty pamięciowe. Pakiety te zawierają wiedzę z pewne
go okresu życia wraz z należącymi do niej zapisami
Dwa ciągi zdarzeń, z których pierwszy ozna
zdarzeń ogólnych oraz zawartymi w zdarzeniach
cza przebieg kariery zawodowej, natomiast
ogólnych informacjami o zdarzeniach specyficznych.
drugi jest ciągiem rodzinnym
Pakiety mają organizację hierarchiczną i dzięki nim
Źródło: opracowanie własne. ułatwione staje się wędrowanie po własnej biografii.
Można sięgać do rozmaitych wspomnień, poszukując
okresu życia, w którym mogło się coś zdarzyć. Moż
zmiany w obrębie tematów pozostałych. Przerywa liwa jest jednak sytuacja odwrotna, że do określonych
ne strzałki na rycinie 6.2 obrazują bieg czasu. epizodów docieramy od dołu", przypominając sobie
"
Zdarzenia mogą się dzielić na mikrozdarzenia. szczegóły zarejestrowane w wiedzy o zdarzeniach spe
Na przykład oglądanie filmu X może obejmować nie cyficznych. Przykład pakietu przedstawiam na ryci
tylko kupno biletów, lecz także trzymanie się za rę nie 6.3. Jest ona rozwinięciem ryciny 6.2.
ce w kinie i specyficzne pieszczoty. To ostatnie sta Na podstawie informacji zawartych w pakietach
nowi zawartość odrębnego systemu pamięciowego, jednostka może konstruować wspomnienia autobio
obejmującego wiedzę o zdarzeniu specyficznym. Ta graficzne. Nie używam tu terminu "odtwarzać", po
wiedza jest najbardziej konkretna i dla jednostki ma nieważ w przypadku pamięci autobiograficznej jest
największą siłę dowodową, że coś faktycznie się to niewątpliwie proces konstruowania. Dowodzą tego
zdarzyło. Jeśli u jednostki pojawia się amnezja, to do badania nad czasem weryfikacji twierdzeń różnych
tyczy ona pamięci zdarzeń specyficznych, natomiast typów (Conway, 1996b). Gdy twierdzenia te doty
wiedza ogólna i zdarzenia ogólne zwykłe nie ulega czyły faktów - gdy na przykład pytano badanych,
ją amnezji. czy mają konto w banku X albo czy są właścicielami
Wiedza o zdarzeniach specyficznych, choć po samochodu określonej marki - to udzielenie odpo
wstaje na bazie pamięci autobiograficznej, sama wiedzi na pytanie zabierało około l sekundy. Gdy
jednak nie tworzy tej bazy. Dostęp do tej wiedzy natomiast proszono o zweryfikowanie prawdziwo
odbywa się za pomocą wskaźników zarejestrowa ści twierdzeń dotyczących zdarzeń z osobistej prze
nych na poziomie pojęciowym, jakkolwiek sama szłości, trwało to co najmniej trzy razy dłużej l Con
wiedza o zdarzeniach specyficznych stanowi pulę way odwołuje się także do danych uzyskanych przez
niezróżnicowanych szczegółów. Mogę sobie przypo Williamsa i Hollana (1981), którzy za pomocą
minać spotkanie z kolegą, który wrócił z rejsu, kie techniki głośnego myślenia rejestrowali proces przy
dy poczuję ból głowy (spotkanie to było intensyw woływania nazwisk kolegów i koleżanek ze szkoły
nie oblewane, czego efekty odczuwałem nazajutrz). średniej. Badani posługiwali się różnymi wskaźnika-
• Psychologia poznania
Pisanie Rozpad
artykułu związku z B
Małżeństwo
OKRESY ŻVCIA
z X
Pierwsze
dziecko
ZDARZENIA
OGÓLNE
ZDARZENIA
SPECYFICZNE
KONSTRUOWANIE
WSPOMNIENIA
AUTOBIOGRAFICZNEGO
:_ __________________________________________________________ .
Pakiet zawiera wiedzę autobiograficzną z okresu wczesnej doroslo�d. W tym okresie w życiu opisywanej osoby dominowała realizacja dw6<h tematów: praca naukowa
oraz relacje interpersonalne. W obrębie tych dw6<h tematów pojawiały się różne zdarzenia ogólne, które następnie dzielą się na zdarzenia specyficzne. Nie wyróżniono
przykładowych zdarzeń specyficznych składających się na obserwację zachowania badanych w warunkach stresowych, ani też składających się na kupno serwisu
(wizyta w sklepie, trudności w podjęciu decyzji, kłótnia, ustępstwo, placenie w kasie i tak dalej). Na podstawie informacji zawartych w tym pakiecie tworzone jest
wspomnienie autobiograflane - przedstawione na rysunku w postaci układanki. Przy konstruowaniu wspomnienia mogą być wykorzystywane różne elementy
z pakietu (pobieranie informacji oznaczono za pomocą strzałek). Zauważmy, że informacja znajdująca się w prawym dolnym rogu układanki nie została pobrana z pakietu.
Moie to być informacja wymyślona przez jednostkę.
Żródło: opracowanie własne.
mi w procesie przeszukiwania swojej pamięci, się
Powrót W. z rejsu
gając na przykład do zasady bliskości (z kim razem
chodziliśmy do szkoły), zasady wyrazistości (kto
sprawiał najwięcej kłopotów nauczycielom) czy do Opowiadanie
na wykładzie
zdarzenia silnie utrwalonego w pamięci (kto podpa o przygodzie
lił kosz ze śmieciami na lekcji łaciny).
Proces tworzenia wspomnienia autobiograficz
Spotkanie
nego przedstawiony jest na rycinie 6.4. Na rycinie w domu
tej zobrazowano tylko proces selekcji danych, któ
Wspomnienie
re wchodzą w skład tego konstruowania. Pominię
Opowieść o cudownym
to natomiast- dla jasności wywodu- cele wprowa przy alkoholu ocaleniu życia
dzane przez Ja robocze. Zauważmy, że inaczej
będzie rekonstruował wspomnienie ktoś, kto chce Finał opowieści
zyskać uznanie otoczenia, a inaczej ktoś, kto chce - rum Jamaica
.
" .
1 Dla jasności wywodu będę unikał określeń technicznych, a w ich miejsce wprowadzę określenia jakościowe, łatwe do intuicyjnego zrozumienia.
dni w naszej kulturze bywa rzadko stosowana, na Posłużmy się metaforą do opisu takiego sposobu
tomiast w krajach zachodnioeuropejskich ten typ porządkowania zdarzeń. Mamy tu dwa sznury kora
skali jest bardzo populamy (powiada się na przy lików- jeden oznącza miesiące, drugi natomiast
kład: "To się zdarzyło w piętnastym tygodniu"). zdarzenia. I w jednym, i w drugim wypadku nie
Wprowadzenie skali zewnętrznej powoduje, że możemy zmieniać kolejności koralików, ponieważ
porządkowanie informacji w pamięci autobiogra zostały nanizane na oś czasu. W jednym wypadku
ficznej jest znacznie łatwiejsze. Zilustrujmy to ryci odstępy między kolejnymi koralikami są prawie
ną 6.5. równe, w drugim zaś - różne. Do kolejnych korali
ków w sznurze miesięcy zostały przyczepione repre
zentacje różnych zdarzeń autobiograficznych. Od
� ej
siły tego przyczepu zależy pewność porządkowania
Styczeń •---4• Długi egzamin reprezentacji zdarzeń.
ej
Analogiczny sposób porządkowania wykorzy
Luty
� •
•---4 Pobyt w szpitalu stywany jest w pamięci komputerów. W każdym pli
ku, nad którym pracujemy, zapisywana jest data je
Marzec
l go stworzenia lub ostatniej modyfikacji. Za pomocą
programów narzędziowych albo systemu operacyj
Kwiecień
l nego można uporządkować wszystkie pliki od naj
starszych do najnowszych. Zauważmy, że kiedy po
Maj
�•---4 ej
• Przygotowanie testu rządkuje się dużą liczbę plików, na przykład tych
zapisanych na dysku twardym, zużywa się na to
Czerwiec
l więcej czasu.
Dysponując taką skalą, nie musimy już pamię
Lipiec
�•---4 ej
• � onferencja tać, jaka była dokładna kolejność zdarzeń, ponie
waż o tej kolejności możemy wnioskować na podsta
Sierpień
l wie miejsca, jakie zajmuje pewne zdarzenie na skali
czasu. Jest to proces wnioskowania, z tym że ła
l
Wrzesień twiejszy od porównywania każdego zdarzenia z każ
dym, jak to się dzieje w przypadku porządkowania
Pa�dziemik
� •---4 ej
• Praca nad rozdziałem S l mechanicznego. Skala czasu jest już zarejestrowana
w pamięci trwałej i relacje, które znamy na tej skali,
l
Listopad
można wykorzystać do uporządkowania zdarzeń,
jakie nastąpiły w naszej biografii.
l
Skale czasu opanowywane są w dość wczesnych
Grudzień
fazach rozwoju - są to skale miesięcy i dni tygodnia.
l·· iłvciii.iA"·a·:s:····· ·· · ·· ·
.... ..... ... . ........ . .. . . . ..... ..... ........ . ........ . .... ..... ....
Ze względu na trudności w opanowaniu pojęcia licz
by dzieci nie posługują się kolejnymi określeniami
Uporządkowanie zdarzeń na osi czasu dni miesiąca. Jest mało prawdopodobne, by dziecko
stwierdziło, że zdarzenie X nastąpiło 30 lipca; po
Zdarzenia te nastąpiły w ciągu jednego roku. Skala miesięcy jest wykorzystywana
jako punkt odniesienia dla tworzenia porządku aasowego. Zdarzenia zajmują
wie ono raczej, że zdarzyło się to w piątek, w lipcu.
różną aęść poszaególnych miesięcy - na przykład egzamin w styaniu zajął Badania empiryczne (Larsen, Thompson i Han
tylko jeden dzień, natomiast praca nad rozdziałem S trwała przez prawie cały
październik. Jednak z punktu widzenia uporządkowania zdarzeń znajdujących
sen, 1996; Thompson, Skowronski, Larsen i Betz,
się w prawej kolumnie różnice te nie są istotne. Zdarzenia ważne mogą być 1996; Stawiska, 2000) wykazały, że ludzie przy po
lokalizowane z dokładnością do jednego dnia, natomiast w przypadku zdarzeń
o mniejszej wadze wystaray podanie .grubej" lokalizacji aasowej.
rządkowaniu przeszłych zdarzeń popełniali charak
Źródło: opracowanie własne.
terystyczne błędy. Kiedy poproszono ich o podawanie
• Psychologia poznania
dat jakiegoś zdarzenia, to najczęściej robili to po w trakcie którego podano owoce egzotyczne i rzad
prawnie. Jednakże rozkład błędów wykazywał re ki gatunek wina. Gdy w pamięci autobiograficznej
gularne wzrosty co siedem dni. Inaczej mówiąc, jeśli znajduje się jedynie informacja, że oba zdarzenia
coś zdarzyło się 22 lutego 2007 roku, to w przypad nastąpiły w lipcu, to odwołanie się do miesięcznej
ku popełnienia błędu ludzie mówili raczej, że było skali czasu jest niewystarczające. Wprowadzenie ze
to 15 lutego 2007 niż 26 lutego 2007 albo 18 lutego wnętrznej skali czasu pozwala na ograniczenie wiel
2007. Oznacza to, że pamiętali dzień tygodnia, w któ kości puli zasobów pamięciowych, którymi operuje
rym coś się zdarzyło, ale nie potrafili stwierdzić, czy jednostka przy określaniu kolejności zdarzeń, ale jej
było to tydzień czy dwa tygodnie wcześniej lub póź wadą jest to, że pewne zdarzenia stają się nieodróż
niej. Sugerowałoby to, że pewne skale czasu są chęt nialne czasowo. Można uniknąć tych trudności na
niej wykorzystywane niż inne. Wyniki badań Stawi dwa następujące sposoby:
skiej przedstawiam na rycinie 6.6.
Taki sposób uporządkowania kolejności zda (l) Poprzez odwołanie się do innych wskaźników
rzeń, który odwołuje się do skali zewnętrznej, mo kolejności, na przykład takich, które wykorzy
że okazać się zawodny. Obiektywne skale czasu mo stują wiedzę o zależnościach przyczynowo-sku
gą się cechować różnym poziomem dokładności tkowych. Jeśli mam powody, by przypuszczać,
i wybór pewnego poziomu ogranicza możliwość do że zdarzenie B było odpowiedzią na zdarzenie
konywania rozróżnień, które wymagają poziomu A, to wtedy zdarzenie A winno być zdarzeniem
bardziej precyzyjnego. Wróćmy do przykładu przed wcześniejszym.
stawionego na rycinie 6.5. W lipcu odbyła się nie (2) Poprzez odwołanie się do procesów kontroli, któ
tylko konferencja, ale także spotkanie towarzyskie, re możemy określić mianem procesów metaorien-
- osoba 1
- osoba2
60
- osob
a3
50
� 40
ł
�
� 30
Pierwszą grupę wskaźników omawiam w innej (a) Na poziomie ogólnym, odnoszącym się do okre
swojej pracy (Maruszewski, 2001). Drugą-zwią sów życia. Na tym poziomie rejestrowane są ra
zaną z hierarchiczną strukturą pamięci autobiogra my czasowe jakiegoś okresu. Zwykle te ramy
ficznej-przedstawiam dalej. są odnotowywane w dokumentach. Relacje in
terpersonalne są na tym poziomie zapisywane
w bardzo ogólnikowy sposób. Czasami nawet
- 6.4.3. Kodowanie kolejności ten opis wynika raczej z wiedzy społecznej do
a hierarchiczna struktura pamięci tyczącej tego, jak powinna wyglądać określona
autobiograficznej relacja interpersonalna. Na przykład z wiedzy
społecznej wynika informacja, że w szkole win
Ta forma kodowania wykorzystuje fakt, że pamięć ni być nauczyciele. Możemy nie pamiętać na
autobiograficzna jest zorganizowana w pakiety za zwiska czy wyglądu nauczyciela, który uczył nas
wierające informacje, które obejmują różne okresy w pierwszej klasie, ale jesteśmy stuprocentowo
(Conway, 1996a; 1996b). Są to informacje dotyczą przekonani, że ktoś musiał nas uczyć. Nie pa
ce okresów życia zdarzeń ogólnych i zdarzeń specy miętamy struktury lekcji, ale "pamiętamy", że
ficznych (por. podrozdział 6.3). Ponieważ w pamię lekcje trwały 45 minut, że nauka szkolna trwa
ci autobiograficznej rejestrowane są głównie nasze ła 8 lat i tak dalej.
interakcje z innymi ludźmi, przedstawię specyficz (b) Na poziomie pośrednim. Ten poziom jest już
ny charakter interakcji w przypadku wymienionych bardziej specyficzny, ponieważ potrafimy od
reprezentacji różnych zdarzeń z naszej biografii. tworzyć ogólną strukturę zdarzenia czy interak
Informacje te rejestrowane są na różnych pozio cji, na przykład lekcji szkolnej. W skład lekcji
mach ogólności. Na poziomie ogólnym rejestruje wchodzą takie elementy, jak sprawdzanie listy
my na przykład bardzo obszerny zbiór kontaktów obecności, odpytywanie, przedstawienie nowego
w trakcie nauki szkolnej (okres życia)-są to kon materiału, zadanie domowe. Na poziomie po
takty z rówieśnikami, z nauczycielami oraz z rodzi średnim można dostrzec strukturę hierarchicz
cami (w szczególności po wywiadówkach). Na po ną, ponieważ w skład scenariusza lekcji wchodzą
ziomie nieco bardziej konkretnym rejestrujemy te mniejsze jednostki, w których można wyodręb
kontakty, które miały powtarzalny charakter i były nić części uporządkowane sekwencyjnie. Na
regulowane przez rozmaite normy (zdarzenia ogól przykład jednym z elementów lekcji jest odpy
ne). Mogły to być klasówki czy lekcje wychowania tywanie, w którym można wyodrębnić zdarze
fizycznego, w trakcie których wszyscy grali w ko nia elementarne, takie jak wyczytanie nazwiska,
szykówkę. Mogą to być wreszcie bardzo specyficz zadanie jednego lub kilku pytań, wysłuchanie od
ne kontakty, które pojawiły się tylko raz lub dwa razy powiedzi i postawienie oceny. Wynikałoby stąd,
i których szczegóły pamiętane są bardzo dokładnie że skrypty poznawcze mają nie tylko charakter
(zdarzenia specyficzne). Przykładem może być kla sekwencyjny (Abelson, 1981), lecz są także zor
sówka z matematyki, podczas której jeden z uczniów ganizowane hierarchicznie. Badania Materskiej
• Psychologia poznania
(1997) pokazały, że organizacja wewnętrzna może być łatwo pomylone z podobnym zdarzeniem
skryptów może być jeszcze bardziej skompliko Y, które nastąpiło w innym czasie. Nie pamiętamy
wana. Hierarchiczny charakter skryptów pozwa na przykład wszystkich wizyt u lekarza ogólnego
la na zmniejszenie wielkości zasobów pamięcio w ostatnim roku. Dlatego też ustalanie kolejności
wych potrzebnych do przechowania pewnych w większym stopniu musi się opierać na innych da
informacji. nych. Jednostka może poszukiwać zdarzeń związa
(c) Na poziomie konkretnym, odnoszącym się do nych z interesującym ją zdarzeniem, o których wie,
pewnej interakcji specyficznej. Interakcja ta mo że występowały albo przed nim, albo po nim. Nie
że należeć do zbioru interakcji z poziomu po jest to porządkowanie czysto mechaniczne, o któ
średniego, ma jednak pewne wyróżniające ją ce rym pisałem w podrozdziale 6.4.1. Przy porządko
chy. Taką cechą może być na przykład odmienny waniu mechanicznym człowiek stara się ustawić
od standardowego przebieg (alarm bombowy wszystkie zdarzenia w pewnej kolejności. Natomiast
w czasie lekcji), czy też silne nasycenie emocjo w opisywanym tu przypadku określa się kolejność
nalne danej interakcji. W takim wypadku jest ona niewielkiej liczby (dwóch, trzech) zdarzeń powią
zapamiętywana w sposób literalny. W pamięci zanych treściowo.
autobiograficznej zarejestrowane są szczegóły Dotychczas pisałem o poszukiwaniu porządku
danego zdarzenia. Rejestrowana jest również na zewnątrz skryptu, czyli o kolejności, w jakiej po
w konkretny sposób kolejność elementów two jawiają się skrypty. Istnieje również porządek czaso
rzących pewną interakcję. wy wewnątrz skryptu. Porządek ten odwołuje się na
przykład do wiedzy społecznej, zawierającej po
Kolejność zdarzeń w każdym z przedstawionych wszechnie akceptowane konwencje dotyczące typo
przypadków rejestrowana jest w odmienny sposób. wego przebiegu jakiegoś zdarzenia. Ponieważ takie
Na poziomie ogólnym jednostka odwołuje się do ze zdarzenia powtarzały się wielokrotnie, ich struktu
wnętrznej skali czasu. Datowanie zdarzeń jest ra utrwaliła się w pamięci i dotyczące ich informa
ułatwione dzięki zarejestrowaniu informacji biogra cje przetwarzane są w bezrefleksyjny sposób (Lan
ficznych w różnego typu dokumentach oraz wsku ger, 1993). Dowodzą tego badania, w jakich ludziom
tek konieczności przywoływania tych informacji (na prezentowano zdarzenia lub opisy zdarzeń, których
przykład w życiorysach standardowo podaje się czas elementy występowały w kolejności różnej od stan
trwania nauki szkolnej). Zewnętrzna skala czasu za dardowej. Badani popełniali błędy polegające na
zwyczaj operuje "grubymi" jednostkami (na przy próbie dostosowania kolejności do kolejności stan
kład latami), choć zapisy w niej mogą zostać uszcze dardowej, właściwej dla danego skryptu poznaw
gółowione przez odwołanie się do wiedzy o pewnych czego. Ponieważ skrypty poznawcze wymagają zro
konwencjach społecznych. Mogę pamiętać, że na zumienia celów interakcji, ludzie starają się także
ukę szkolną rozpoczynałem w 1959 roku, a z wie odtwarzać "standardowe" motywacje innych. W przy
dzy społecznej wyprowadzam wniosek, że musiało padku - dajmy na to - skryptu lekcji ludzie podej
to być we wrześniu (określenie dokładnej daty mo mują próby odtworzenia standardowej motywacji
że być niemożliwe, bo jakkolwiek rok szkolny za nauczyciela. Motywacja ta może być związana nie
zwyczaj zaczyna się l września, to w latach, kiedy tylko z rolą społeczną, lecz także ze specyficznymi
l września wypada w sobotę lub w niedzielę, jego przekonaniami dotyczącymi "stanu nauczycielskie
początek może nastąpić innego dnia). go". Na przykład ponieważ wszyscy wiedzą, że na
"
Zdarzenia z poziomu pośredniego mogą być po uczyciele są słabo opłacani, mogą "pamiętać , że
rządkowane przez odniesienie do zewnętrznej ska agresywne zachowanie nauczyciela było próbą roz
li czasu, ale dzieje się tak stosunkowo rzadko. Wy ładowania frustracji spowodowanej sytuacją finanso
nika to stąd, że zdarzenia takie powtarzały się wą. Jest to przykład wprowadzania wiedzy społecz
wielokrotnie w ciągu naszego życia i zdarzenie X nej jako elementu porządkującego własną biografię.
Wreszcie, w przypadku zdarzeń konkretnych pisywali następnego dnia informacje na temat oko
jednostka może korzystać z najbogatszej puli wskaź liczności, w jakich dowiedzieli się o rozpoczęciu ope
ników kolejności. Zdarzenia te stanowią wyróżnio racji Pustynna Burza w Iraku (Weaver, 1993). W in
ną pozycję w pamięci, a nie są tylko elementem wie nych badaniach rejestrowano pamięć okoliczności,
dzy. Mogą być lokowane na zewnętrznej skali czasu, w jakich badani dowiedzieli się o katastrofie promu
ale jednocześnie jednostka przy porządkowaniu da "Challenger'' (Neisser i Harsch, 1992). Dzięki temu
nych może sięgać do informacji wyprowadzonych można sprawdzić, czy zapis pamięciowy jest trWały
z efektu aktor - obserwator, czy też do zakodowa mimo upływu czasu.
nych w przeszłości przekonań na temat związków Badania Neissera i Harsch (1992) oraz Chri
przyczynowo-skutkowych. Ponieważ osoba pamięta stiansona i Safera (1996) pokazały, że przekonanie
konkretne osoby jako uczestników interakcji (na o naoczności nie wiąże się z prawdziwością infor
przykład to, że uczestnikiem była nie tylko nauczy macji pamięciowych. Badani twierdzili, że mają jak
cielka, lecz także nauczycielka X, mająca takie, a nie żywy obraz jakiegoś zdarzenia w świadomości, choć
inne cechy), istnieje możliwość dokonywania spe faktycznie obraz ten zawierał liczne zniekształcenia.
cyficznych atrybucji, a tym samym wykorzystywania Ostatnie badania wykazały również, że pamięć fle
na przykład efektu aktor - obserwator. I choć jed szowa przedstawia się odmiennie w sytuacji, kiedy
nostka odnosi wrażenie, że daną sytuację pamięta jakieś zdarzenie dotyka jednostkę bezpośrednio, ina
bardzo dokładnie, to jednak i tu pojawia się możli czej zaś, kiedy dowiaduje się ona o nim z relacji me
wość popełnienia wielu błędów. dialnych. Neisser wraz ze współpracownikami (1996)
Naoczność i konkretność danych pamięciowych przeprowadził badania na trzech grupach osób:
nie muszą gwarantować ich poprawności. Dowodzi pierwszą stanowiły osoby, które na własnej skórze
tego historia badań nad pamięcią fleszową. O pa odczuły trzęsienie ziemi w Loma Prieta w Kalifornii,
mięci tej wspominałem wcześniej. Za pierwszych drugą - Kalifornijczycy, którzy mieszkali w okolicy,
psychologów, którzy opisali to zjawisko, uznaje się gdzie wstrząsy dały się odczuć, ale trzęsienie ziemi
Browna i Kulika (1977); było ono przez długi czas nie spowodowało innych szkód, a trzecią - miesz
traktowane jako przejaw działania mechanizmu kańcy odległej części Stanów Zjednoczonych poin
"
" Teraz zapisuj (lngram, 1996). Faktycznie pierwsza formowani o trzęsieniu ziemi przez media. Podob
praca została napisana w 1899 roku przez Colegro ne badanie przeprowadziła Er (2003) na ofiarach
we'a, który opisał pamięć śmierci prezydenta Lin trzęsienia ziemi w prowincji Marmara w Turcji
colna (w wyniku zamachu). Spośród 179 badanych w 1999 roku. Ten kataklizm spowodował więcej
osób 127 twierdziło, że bardzo dokładnie pamięta ofiar niż trzęsienie ziemi w Kalifornii- oficjalne da
okoliczności, w jakich dowiedziało się o śmierci te ne mówią o ponad 15 tysiącach zabitych i 45 tysią
go męża stanu. Abraham Lincoln został zamordo cach rannych. Badaniu poddano dwie grupy osób:
wany w 1865 roku, a więc badanie dotyczyło zda ofiary trzęsienia, przebywające w prowizorycznych
rzenia, które nastąpiło 34 lata wcześniej! Mimo obozach, oraz grupę osób z odległej prowincji, które
upływu tak długiego czasu ludzie pamiętali sytuację, nie odczuły na własnej skórze skutków trzęsienia.
w jakiej dotarła do nich ta wiadomość. Oczywiście Ofiary zdecydowanie lepiej pamiętały specyficzne
inną sprawą jest to, czy pamiętali oni tę sytuację do detale związane z trzęsieniem ziemi w porównaniu
kładnie. Colegrowe nie dysponował danymi, które z grupą kontrolną. Natomiast informacje na temat
pozwoliłyby to stwierdzić. We współczesnych bada kataklizmu upowszechniane przez media były pa
niach pojawia się podobny problem, aczkolwiek cza miętane przez obie grupy jednakowo dobrze. Obie
sami badaczom udaje się zarejestrować pierwsze grupy stwierdzały również wystąpienie wielu sil
wspomnienie niedługo po zajściu jakiegoś zdarze nych emocji negatywnych. Kathy Pezdek (2006)
nia. Wtedy ludzie pamiętają to zdarzenie bardzo do przeprowadziła badanie pamięci ataków terrory
kładnie. Na przykład w jednym z badań studenci za- stycznych z 11 września 2001. Zbadała pięć grup
• Psychologia poznania
osób znajdujących się w różnych odległościach od nia te nie odbiegają jednak znacznie od faktyczne
World Trade Center. Stwierdziła, że chociaż część ba go przebiegu zdarzeń. Trawestując powiedzenie
danych doświadczyła niejako bezpośrednio skutków Conwaya (1996a), możemy zatem stwierdzić, że ko
tych ataków (mogli widzieć płonące i zapadające się lejność reprezentacji zdarzeń w pamięci autobiogra
wieżowce), inni zaś nie mieli dostępu do tych danych, ficznej jest prawdziwa, ale nie jest dokładna.
to po upływie pewnego czasu u wszystkich wystąpiły Badania empiryczne wykazały, że ludzie w real
podobne zniekształcenia pamięci. Na przykład średni nych sytuacjach życiowych posługują się różnymi
czas od uderzenia pierwszego samolotu w północny sposobami porządkowania danych w pamięci auto
wieżowiec do momentu jego zapadnięcia się był biograficznej. Bardzo pomysłowe badania przepro
szacowany na 62 minuty. Wyniki grup znajdujących wadził Conway wraz ze swoimi współpracownika
się w różnych odległościach od katastrofy nie różniły mi. Prosił on ludzi o odtwarzanie różnych faktów
się. Faktycznie wieżowiec zapadł się po 108 minutach, z własnej biografii w odmiennych porządkach: w po
a przecież część badanych obserwowała to zdarzenie rządku podążającym naprzód od pewnego punktu
w czasie rzeczywistym. Nastąpiła więc kompresja cza w biografii albo w porządku wstecz, od chwili obec
sowa. Pezdek sądzi, że stało się tak pod wpływem re nej coraz dalej w przeszłość, albo też w porządku
lacji telewizyjnych. Można zatem ze smutkiem stwier dowolnym. Okazało się, że niewielką przewagę nad
dzić, że nawet wtedy, kiedy ludzie obserwują coś innymi uzyskiwało odtwarzanie opierające się na po
bezpośrednio, a potem oglądają relację telewizyjną, rządku do przodu, choć przewaga ta nie była duża.
to ich wspomnienie kształtowane jest przez tę relację. Jasne jest, że kolejność ostatnich zdarzeń mamy za
Analizę badań nad pamięcią fleszową przedstawiłem rejestrowaną w sposób literalny, natomiast im dalej
w innym miejscu (Maruszewski, 2008). sięgamy w przeszłość, tym bardziej musimy się opie
Wcześniej przytoczyłem możliwe wyjaśnienia rać na wnioskowaniu i porządkowaniu na podsta
tego, że ludzie mogą zniekształcać kolejność zda wie danych pośrednich, takich jak zewnętrzne ska
rzeń, jakie nastąpiły w ich biografii. Zniekształce- le czasu czy struktury hierarchiczne.
����.z--..); �
;�
Czy na pamięć autobiograficzną wpływają podob nej jest czas. Im więcej czasu upłynęło od momen
ne czynniki, co na pamięć w ogóle, czy też wyko tu zajścia pewnego zdarzenia, tym gorzej jest ono
rzystuje ona specyficzne mechanizmy kodowania pamiętane. Kiedy jednak przeanalizujemy kształt
i przechowania danych, wskutek czego jest uzależ krzywej zapominania materiału obojętnego i mate
niona od czynników specyficznych, które mogą nie riału autobiograficznego, zauważymy pewne różnice.
wpływać na inne formy pamięci? Z jednej strony Aby je sobie uzmysłowić, przywołajmy raz jeszcze
pamięć autobiograficzna zależy od pewnych czynni krzywe zapominania uzyskane przez Ebbinghausa
ków, które możemy określić jako uniwersalne de (1885) i Linton (1975). Krzywe te umieszczono
terminanty pamięci, z drugiej zaś materiał pamięcio obok siebie na rycinie 6.7.
wy jest na tyle specyficzny, że jego kodowanie, Przeanalizujmy różnice widoczne na rycinie 6.7.
przechowanie i odtwarzanie wykazuje pewne wła Po pierwsze, oś czasu jest wyskalowana w odmien
ściwości szczególne. nych jednostkach-zapominanie materiału bezsen
Pierwszym i głównym czynnikiem wpływającym sownego obejmuje okres godzin i dni, natomiast za
na przechowanie danych w pamięci autobiograficz- pominanie materiału autobiograficznego to proces
100 100
i
.s::.
� c:
c:
80 80
ł
.s::. 60
ł 60
�
t!
a.
�a.
40 =o-
40
'5- "'
"'
E E
..
.. -
.e 20 .e 20
.5 .5
"# "#
o -..--- -r--- o
9 24 2 6 31 2 3 4 5 6
A B
Czas przechowania Czas przechowywania (lata)
godziny dni
l···fivciiiiA'·s·:7:······················· .
... ...... ... ...... . . ... . .. .. ....... .. . .. .. .. .. . . . . . .. . . . . . . . . . .. . . . .... .. . . .. ...... . . . . . .. . .. . . ... . . . . .... . . . . ....... .. .. . .......... . .. ...... . .. .... ........... . . . ...... . ......... . . .
Porównanie krzywych zapominania uzyskanych w badaniach Ebbinghausa (AJ oraz Linton (8)
Źródło: opracowanie własne na podstawie Ebbinghaus, 1885, oraz linton, 1982.
dostrzegalny w skali lat. Zdecydowanie wolniejsze wynikiem efektu odniesienia do siebie. Badania nad
tempo zapominania materiału autobiograficznego tym efektem (Rogers, Kuiper i Kirker, 1977) oma
wynika nie tylko z większej sensowności tego mate wiam w ramce 6.4.
riału w porównaniu ze zgłoskami bezsensownymi Wracając do krzywych zapominania, wykreślo
(pisałem o tym w rozdziale S), lecz może być także nych na podstawie badań Ebbinghausa i Linton,
r KA 6· 4
. ... ... . . . .·· ·· ··· · ·
· ··· ·· · ·· .. • . . •... ·••···· ..• . .. . . • . . • . .. .. • . . • . . ·•····•· ·· • ·•• ·•· · . • . . ·••···•··· .... .•. .••.. · · •··•·•·••··. ·•··•·• .. . • • .. .....••..•..••••..•..••.•. .•. . • . . • ..... . •.••.•.. . •.•...... . •. .. .•..•.. .. . .•••...•••.. . . ·-�
RAM ..
Badania nad efektem odniesienia do siebie
Badani mieli okazję zapoznawać się przez pewien czas z listą 40 przymiotników. Nie informowano ich, że
potem będzie sprawdzana pamięć tych przymiotników. Przymiotniki były podzielone na cztery grupy, li
czące po 1 O elementów. W odniesieniu do każdej z tych grup badani mieli wykonywać odmienne zadania.
W przypadku pierwszej grupy mieli poszukiwać w przymiotnikach liter spełniających pewne kryteria- była
to grupa, w której uruchamiano kodowanie wzrokowe (decyzja strukturalna). W drugiej grupie mieli poszu
kiwać przymiotników, które rymują się z podanymi. Była to więc grupa, w której uruchamiano kodowanie
fonemiczne. W trzeciej grupie mieli wskazać, które przymiotniki mają to samo znaczenie- czyli uruchamia
no kodowanie semantyczne. Wreszcie, w grupie czwartej badani mieli podejmować decyzje, czy poszcze
gólne przymiotniki ich opisują czy nie. Tu decyzja polegała na odniesieniu do Ja. Po pewnym czasie nieocze
kiwanie poproszono wszystkich badanych o przypomnienie sobie przymiotników, jakie znajdowały się na
oglądanych i analizowanych listach. Wyniki testów pamięci mimowolnej przedstawiam na rycinie 6.8.
Wyraźnie widać, że kiedy badani mieli podjąć decyzję, czy przymiotniki znajdujące się na liście opisują
ich czy nie, zapamiętywali je znacznie lepiej aniżeli w przypadku innych typów decyzji. Interesujące jest to,
:......... ... . . ... . ... .. . ....... . .... ..... ........ . . ....... ............... ....... ............................. ......... ............. .. ............. .................. . . ......... .. .. .. . . . ........ . . . ...................... ......... ..... :
• Psychologia poznania
że lepiej zapamiętywane były także te przymiotniki, o których badani twierdzili, że ich nie opisują. Wynika
z tego, że odniesienie do Ja znacznie silniej wpływa na kodowanie w pamięci aniżeli inne rodzaje kodowa
nia, w tym nawet kodowanie semantyczne. Znaczenie osobiste pewnej informacji jest dla ludzi dużo waż
niejsze aniżeli znaczenie semantyczne, ustalone przez reguły języka, jakim się posługujemy.
: . .. . . . ............................ . ..... ...... ............................................. ........ ............. ....... ...... ......... .................... .... .................. ........... ...... ................... .. ........ ......... :
zauważmy jeszcze jedną różnicę, a mianowicie doty tego zdarzenia staje się mało specyficzna i trudno
czącą ich kształtu. Krzywa Ebbinghausa początkowo człowiekowi odróżnić jedno zdarzenie w serii od in
opada bardzo szybko, a potem się stabilizuje i bie nych, podobnych. Ponieważ często jeżdżę pociągiem
gnie asymptotycznie do osi czasu. Natomiast krzy do Trójmiasta, nie pamiętam kolejnych podróży,
wa uzyskana w badaniach Linton opada równomier choć stają się one coraz mniej przyjemne ze względu
nie w tempie około 6% rocznie. Takiego wyniku nie na czas ich trwania. Natomiast w przypadku danych
udało się powtórzyć żadnemu z badaczy prowadzą semantycznych wzrost liczby powtórzeń wpływa po
cych badanie pamięci autobiograficznej na podsta zytywnie na pamięć - spotykamy się tu z klasyczną
wie odtwarzania zapisów z pamiętnika. Wagenaar krzywą uczenia się. Wielokrotne recytowanie tego
(1986) na przykład stwierdza, że w ciągu pierwsze samego wiersza sprawia, że jest on nie tylko coraz
go roku zapomniał około 30% danych, natomiast po lepiej pamiętany, lecz także pamięć tego wiersza
sześciu latach- 60%. Być może wynika to z faktu, że staje się coraz bardziej odporna na zakłócenia (efekt
stosował nieco inną technikę odtwarzania, a także przeuczenia się). Wyniki Linton przedstawiam na
z tego, że nie zapisywał w swoim dzienniku treści rycinie 6.9.
bardzo osobistych i intymnych. Trzecim czynnikiem wpływającym na trwałość
Drugim czynnikie m wpływającym na przecho przechowania informacji w pamięci autobiograficz
wanie materiału w pamięci autobiograficznej jest nej jest pojemność schematów pojęciowych wy
częstość pojawiania się pewnego epizodu w życiu korzystywanych do kodowania treści. Im bardziej
danej jednostki. Linton (1982) wykazała, że wzrost pojemne schematy, tym więcej informacji można za
liczby powtórzeń jakiegoś zdarzenia w życiu wpły pisać w ramach jednego schematu. Na znaczenie te
wa w sposób destrukcyjny na pamięć autobiogra go czynnika zwracał już uwagę Miller (1956), pod
ficzną. Dzieje się tak dlatego, że informacja na temat kreślając, że dzięki grupowaniu elementów można
Oceniała ona zdarzenia zapisywane w pamiętniku
na skali nazwanej w ten właśnie sposób. Ocena
opierała się na przypuszczeniach dotyczących tego,
czy dane zdarzenie zapoczątkuje sekwencję innych
zdarzeń, czy też pozostanie izolowanym zdarze
niem. Zdarzenia wchodzące w skład sekwencji win
ny być zapamiętywane lepiej, ponieważ stanowią
element ustrukturowanej całości. Niestety Linton
nie przedstawiła danych, które pozwoliłyby przyjąć
lub odrzucić hipotezę dotyczącą stosowania bardziej
pojemnych schematów poznawczych.
Wiele danych potwierdzających przedstawioną
hipotezę zawierają badania nad amnezją, omawia
2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
ne przez Conwaya (1996a; 1996b). W badaniach
Liaba powtórzeń
tych stwierdzono, że w przypadku amnezji najsil
l'''fiv'ciiiiA's'.'!i:''''''''''"''"'''''''"'''''''""'"''''""''"'''""'"'''"''''''''"'''''" niej dotknięta była pamięć zdarzeń specyficznych,
słabiej -pamięć zdarzeń ogólnych, a najsłabiej -pa
Wpływ liczby powtórzeń na pamięć epizodycz mięć okresów życia. Te trzy formy pamięci autobio
ną (i autobiograficzną) oraz na pamięć seman graficznej zawierają schematy o coraz większej po
tyczną jemności. Oczywiście odporność na amnezję jest
Powtarzanie wyrażnie zaburza pamięć epizodyaną, natomiast pomaga pośrednim wskaźnikiem trwałości przechowania,
pamię<i semantyanej. ale w tej chwili inne dane potwierdzające przedsta
Źródło: opracowanie własne na podstawie Unton, 1982, s. 80 (rycina 8.1).
wioną hipotezę są niezbyt liczne.
Kolejnym czynnikiem, który wpływa na trwałość
przechowania, jest wyrazistość danego zdarzenia.
zapamiętać ich znacznie więcej. Zapamiętujemy gru Dane dotyczące oddziaływania tego czynnika mają
py elementów, a nie luźne, niepowiązane ze sobą zarówno charakter bezpośredni, jak i pośredni. White
elementy. Jest jednak cena, którą trzeba zapłacić za (1982) odnotowuje, że znacznie lepiej pamiętał zda
stosowanie schematów o dużej pojemności. Infor rzenia wyraziste, odmienne od powszednich, aniżeli
macje przechowywane w schematach pojemnych są zdarzenia mało wyraziste. Wyjaśnienie tego efektu
bardzo ogólne i zawierają niewielką liczbę danych jest stosunkowo proste, ponieważ zdarzenia wyra
konkretnych i szczegółowych. W wielu przypadkach ziste znacznie bardziej przyciągają uwagę, a tym sa
informacje takie mają w większym stopniu charakter mym sprzyjają głębszemu kodowaniu informacji.
preskryptywny, a nie deskryptywny. Wskazują one White wiedział o wadach badania Linton (silne se
na to, jak powinien przebiegać pewien ciąg zdarzeń, lekcjonowanie zdarzeń, jakie były rejestrowane
a nie na to, jak ten ciąg faktycznie przebiegał. Na w pamiętniku), toteż obok zdarzeń niezwykłych
niebezpieczeństwa związane ze stosowaniem zbyt i niecodziennych starał się zapisywać w swoim pa
ogólnych schematów poznawczych zwracają uwagę miętniku zdarzenia powszednie. To pozwoliło mu
Fiske i Favelehak (1993). W badaniach nad pamię na porównywanie zdarzeń cechujących się dużą wy
cią autobiograficzną nie uzyskano zbyt wielu danych, razistością (czyli niecodziennych) z powszednimi,
które potwierdzałyby wprost oddziaływanie tego mało wyrazistymi. Natomiast dane Linton potwier
czynnika na trwałość przechowania. dzają omawianą hipotezę w sposób pośredni i czę
Linton jako wskaźnik posługiwania się pojem ściowy. Jak wskazywałem wcześniej, Linton bardzo
nymi schematami poznawczymi wykorzystywała wolno zapominała dane zapisywane w swoim pa
czynnik, który określiła mianem długość sekwencji. miętniku, co wyjaśnia się tym, że rejestrowała zda-
• Psychologia poznania
rzenia bardzo osobiste, związane z jej unikatowymi badań nie posługują się w wyjaśnianiu uzyskanych
przeżyciami. Na podstawie wyników jej badań nie wyników koncepcją wyparcia; czasami jedynie przy
można jednak porównać tempa zapominania zda wołują koncepcję tłumienia, które jest czynnością
rzeń bardzo i mało wyrazistych. O wyrazistości zda kontrolowaną.
rzeń jako determinancie trwałości pamięci autobio Z drugiej strony mamy liczne koncepcje nawią
graficznej pisze też Wagenaar (1986), zwracając zujące do teorii ewolucji, zgodnie z którymi w inte
uwagę na to, że zdarzenia, które w niewielkim resie organizmu i gatunku leży lepsze pamiętanie
stopniu różniły się od innych, były stosunkowo ła doświadczeń negatywnych niż pozytywnych. Taka
two zapominane. Mogły być one łatwo mylone z in koncepcja występuje na przykład u Czapińskiego
nymi i człowiek mógł mieć ogólne poczucie, że coś (1985). Dobre zapamiętanie zdarzeń negatywnych
się wydarzyło, na przykład że jadł smażoną rybę na pozwala w przyszłości uchronić się przed możliwą
obiad, ale nie pamięta ani tego, gdzie jadł tę rybę, szkodą, utratą zdrowia, czy nawet życia. Konse
z kim jadł obiad, ani też tego, czy ryba ta była smacz kwencje niepamięci zdarzeń o znaku negatywnym
na czy nie. Wyniki układają się w spójny obraz, acz są więc bardzo poważne. Natomiast konsekwencje
kolwiek ta spójność nie jest całkowita. niepamięci zdarzeń o znaku pozytywnym oznacza
Najbardziej wyraziste zdarzenia to takie, które ją jedynie utratę okazji do zaspokojenia potrzeb.
zupełnie nie pasują do istniejących schematów po Obraz związków jest daleki od jasności i wszyst
znawczych. Wobec tego ich kodowanie czy zapamię ko wskazuje na to, że oddziaływanie znaku zapa
tywanie winno sprawiać większe trudności, po miętywanego zdarzenia na pamięć autobiograficz
nieważ człowiek nie może ich odnieść do schematów ną może zależeć od wielu mechanizmów. Sprawę
już istniejących i albo musi je zapamiętywać jako zu dodatkowo komplikuje fakt, że w miarę upływu cza
pełnie nowe i niezależne egzemplarze, albo też mu su znak afektywny przypisywany jakiemuś zdarze
si tworzyć nowy schemat poznawczy. Jeśli schemat niu może ulegać zmianie. Coś, co kiedyś oceniane
ten jest konkurencyjny lub pozostaje w konflikcie było jako zdarzenie bardzo nieprzyjemne i stwarza
z dotychczasowymi schematami, to system poznaw jące duże wyzwania adaptacyjne, z upływem lat mo
czy może się bronić przed takimi informacjami. że stawać się zdarzeniem neutralnym, albo nawet
Wówczas wydarzenia skrajnie wyraziste mogą być pozytywnym. Po latach wspominamy początek nauki
przechowywane znacznie gorzej, ponieważ nie uda w liceum czy na studiach jako czas, w którym dzia
ło się zarejestrować ich w pamięci. ło się wiele interesujących rzeczy, kiedy nawiązywa
Kolejną cechą, która może wpływać na trwałość liśmy nowe przyjaźnie, choć dla wielu był to okres
pamięci autobiograficznej, jest znak emocjonalny związany z poważnymi wyzwaniami adaptacyjnymi
zarejestrowanego zdarzenia. Hipotezy dotyczące (nowe środowisko, konieczność szybkiego przyswa
wpływu znaku emocjonalnego na pamięć są sprzecz jania dużych porcji wiedzy i tak dalej). Z kolei
ne. Z jednej strony mamy psychoanalityczną kon zdarzenie, które kiedyś było oceniane jako zdarzenie
cepcję wyparcia, zgodnie z którą zdarzenia wywo bardzo pozytywne, może z biegiem czasu tracić swój
łujące lęk albo stanowiące zagrożenie dla ego (a więc pierwotny blask i jego ocena może zmierzać w kie
zdarzenia o ujemnym znaku afektywnym) są wy runku neutralnym. O zjawisku blednięcia afektywne
pierane ze świadomości, a tym samym pamiętane go wspominałem w podrozdziale 6.1.
znacznie gorzej aniżeli te, których jednostka nie mu O tym, że we wpływie znaku emocjonalnego na
siała wypierać. Nieco dokładniej tę koncepcję oma pamięć uczestniczą różne mechanizmy, świadczą
wiają Ścigała i Mamszewski (1999), wskazując na szczegółowe wyniki badań Wagenaara (1986). Wy
pewne paradoksy koncepcji wyparcia. W tabeli 6.1 niki te przedstawiam w ramce 6.5.
(zob. wcześniej w tym rozdziale) przedstawiono wy W końcowej części tego podrozdziału omówię
niki badań wskazujących na lepsze przechowanie trzy specyficzne zjawiska związane z wpływem cza
zdarzeń o znaku pozytywnym. Autorzy cytowanych su na pamięć autobiograficzną. Są to: efekt względ-
� .
... ..
..... . .. . . ....... ...... . . . .... ..... .............. ... . ...... .. . ............ ...... .... .... . .. ... . ...... .. .. . .. . . .... o. o. . o .. o o o . .. o• o . . ...... . . o . .. ... . ..... ..... .... ..... ............... .. .... o ..... ... o o...... .. o ...... . ..... ... -�
RAMKA 6.5.
Wpływ znaku emocjonalnego na pamięć
Wagenaar rejestrował w swoim pamiętniku trzy właściwości zdarzeń zapisywanych każdego dnia. Były to wyra
zistość, zaangażowanie emocjonalne oraz stopień przyjemności lub przykrości. Dwa pierwsze czynniki po
prawiały poziom przechowania, to znaczy zdarzenia ocenione jako wyraziste oraz wywołujące silne zaangażo
wanie emocjonalne były pamiętane lepiej niż zdarzenia mało wyraziste oraz wywołujące mniejsze
zaangażowanie emocjonalne. Jednocześnie w kolejnych latach ujawniał się destrukcyjny wpływ czasu na pa
mięć. Wagenaar stopniowo zapominał zarówno zdarzenia wyraziste, jak i mało wyraziste wywołujące duże
zaangażowanie emocjonalne oraz wywołujące małe zaangażowanie emocjonalne. Krzywe zapominania dla
poszczególnych typów zdarzeń przebiegały równolegle, ale na różnych poziomach. Bardzo interesujące zjawi
sko zostało zaobserwowane przez Wagenaara przy wpływie oceny przyjemności zdarzenia na przechowanie.
Te zdarzenia, które były oceniane jako mniej przyjemne (czyli jako przykre). były pamiętane bardzo słabo- zde
cydowanie gorzej niż zdarzenia średnio czy bardzo przyjemne. Przypomina to skutek procesu tłumienia. Rów
nocześnie w ciągu trzech pierwszych lat czas nie wpływał destrukcyjnie na poziom przechowania przykrych zda
rzeń. Innymi słowy, Wagenaar przez pierwsze trzy lata pamiętał mało zdarzeń nieprzyjemnych, ale te, które
pamiętał, zapominał bardzo wolno albo nie zapominał ich wcale. Dopiero w czwartym, piątym roku od mo
mentu zajścia jakiegoś zdarzenia ujawnia się destrukcyjne działanie upływu czasu. Zaobserwowaną zależność
można wyjaśnić trudnościami w kodowaniu zdarzeń nieprzyjemnych. Zdarzenia te kodowane są bardzo wol
no i dopiero wtedy, kiedy zostaną zakodowane, może się pojawić normalny proces zapominania.
:........ ...... . o o o ••• • • •••o ••·· · · · · ············ ·· ·· ······· ············ · · ··· ··· ············ ·· • o·•····· ····· ··················· ••• •o·· ·· ········· · ·· ················· · ········ · ····· ····•• • o •••• ·············· ··· · ··· ··· · ·· · ··· ··· ···· ··· =
nej świeżości (Berscheid, 1994), reminiscencja oraz gą stać się zupełnie nieprzydatne w dobie fotografii
amnezja dziecięca. cyfrowej. Zdjęcia cyfrowe mogą być wklejane nie tyl
Efekt względnej świeżości polega na tym, że ko do listów elektronicznych, ale możemy bliskich
większość naszych wspomnień to wspomnienia informować o tym, że w sieci zawiesiliśmy album ze
z ostatniego roku. Kiedy prosi się ludzi o swobodne zdjęciami z ostatnich wakacji. To funkcjonalne wyja
przypominanie wydarzeń z własnej przeszłości, to in śnienie dostępności wydarzeń z bliskiej przeszłości
formacje na temat zdarzeń z ostatniego roku stano z pewnością nie jest jedynym możliwym. Klasyczne
wią od jednej trzeciej do dwóch trzecich wszystkich teorie uczenia i zapominania wskazują na kolejny
wspomnień (Berscheid, 1994). Im bardziej cofamy mechanizm, który możemy określić jako krzywą za
się w przeszłość, tym mniejsza liczba wspomnień. Ba cierania śladu pamięciowego.
dania Crowitza i Schiffmana (1974) oraz Rubina Reminiscencja polega na tym, że ludzie lepiej,
(1982) wykazały, że w kolejnych okresach pięciolet niż wynikałoby to z ogólnego przebiegu krzywej za
nich spadek liczby wspomnień ma charakter mono pominania (przypomnijmy, że krzywa ta spada w spo
toniczny, to znaczy ludzie zapominali w każdym ko sób jednostajny), pamiętają zjawiska z okresu, kie
lejnym okresie w przybliżeniu tę samą liczbę danych. dy mieli od dziesięciu do trzydziestu lat (Berscheid,
Względnie lepsza dostępność informacji z niedalekiej 1994; Rubin, Wetzler i Nebes, 1986).
przeszłości wiązać się może z koniecznością wyko Współczesne badania nad zjawiskiem remini
rzystywania ich w procesie adaptacji społecznej. Po scencji wskazują na to, że występuje ona w różnych
nieważ tempo zmian we współczesnym świecie ule okresach życia, a nie tylko, jak przypuszczano daw
ga znacznemu przyspieszeniu, można oczekiwać, że niej, po przekroczeniu czterdziestego roku życia
efekt względnej świeżości będzie obejmował coraz (Franklin i Holding, 1977).
krótszy czas. Informacje dotyczące wykorzystywania Podobne obserwacje pochodzą z badań socjolo
elementów graficznych w poczcie elektronicznej mo- gicznych, w których proszono ludzi o wymienianie
• Psychologia poznania
najważniejszych- ich zdaniem- zdarzeń z ostatnie go eliminowania efektu świeżości (to jest dobrej pa
go okresu (Schuman i Rieger, 1992). Badano różne mięci zdarzeń, które nastąpiły niedawno) i stwier
grupy wiekowe i sporządzono wykresy dla zdarzeń, dzili, że efekt reminiscencji ujawnia się w różnych
które powtarzały się najczęściej. Były to następują grupach wiekowych. Dalej przedstawiam rozkład
ce zdarzenia: terroryzm, zabójstwo prezydenta Ken częstości wspomnień w różnych grupach wiekowych
nedy'ego, wojna w Wietnamie, II wojna światowa pochodzący z badań Gralak (2008), która również
i Wielki Kryzys w latach trzydziestych. Okazało się, za pośrednictwem internetu zebrała ponad 10 tysię
że zdarzenia te były bardzo dobrze pamiętane przez cy wspomnień (por. rycina 6.1O).
różne grupy ludzi -akurat przez tych, którzy mieli Wyniki dotyczące kulturowych uwarunkowań
wtedy od piętnastu do dwudziestu pięciu lat. efektu reminiscencji są dość rozbieżne. Z jednej stro
Najnowsze badania nad zjawiskiem reminiscen ny Janssen i współpracownicy (w druku) nie stwier
cji prowadzi się za pomocą specyficznej techniki ba dzili szczególnych różnic w zakresie efektu remini
dawczej - opiera się ona na badaniach przeprowa scencji w różnych krajach, z drugiej strony Berntsen
dzanych za pomocą internetu, a wspomnienia i Rubin (2002) w badaniach obejmujących popula
generowane są przy użyciu opisanej w podrozdzia cję duńską i amerykańską stwierdzili, że efekt remi
le 6.2 metody Crowitza-Schiffmana, określanej też niscencji występował tylko w przypadku zdarzeń
jako metoda Galtona -Crowitza. Janssen, Chessa o znaku pozytywnym, a według badań Gralak
i Murre (2005) opracowali metodę matematyczne- (2008) -w przypadku zdarzeń neutralnych afek-
16--30 lat
31-451at
4 46--60 lat
61-75 lat
-c
Cli
N
...
III
·
"O
3
c:
N
III
III
�
o
'8 2
...,.
�
Vi
o 20 40 60 80
··· vciiiiA'·s·:1ci:······························
R
.. . ...... .. . .......................... .... ..... .......... . ..................... . .. ..... . . . . . ...... . . . . .... . . ...... . ........... ............ .. . .......... ... ..................
Wierzchołki krzywych odpowiadają wiekowi, z którego pochodziło najwięcej wspomnień. Przednawione dane są danymi grupowymi. U badanych z grupy najstarszej
nastąpiło niewielkie przesunięcie- najwięcej wspomnień pochodziło z minimalnie póiniejszego okresu życia aniżeli w przypadku grup w młodszym wieku.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Gralak, 2008, s. 72.
tywnie. Hipotezy wyjaśniające pojawienie się efek Amnezja dziecięca polega na niemal całkowi
tu reminiscencji są bardzo zróżnicowane. Z jednej tej niepamięci zdarzeń, które nastąpiły przed trze
strony za efekt ten odpowiedzialne są kulturowe cim rokiem życia (Berscheid, 1994; Baddeley, 1993).
skrypty przebiegu życia, z drugiej zaś mogą go wa Systematyczne badania nad amnezją dziecięcą zo
runkować różnice w sprawności kodowania infor stały przeprowadzone przez Sheingold i Teenney
macji w pewnych okresach życia (Fromholt i Rubin, (1982). Za przedmiot swoich badań wybrały one pa
1992). Zwraca się także uwagę na to, że efekt remi mięć takich znaczących wydarzeń w biografii każde
niscencji przypada na lata kształtowania się tożsa go człowieka, jakimi są narodziny siostry lub brata.
mości i wiąże się z okresem definiowania przez czło Badano osoby, które miały od roku do dziewięciu
wieka podstawowych celów życiowych (Fitzgerald, lat w momencie narodzin rodzeństwa. Informacje
1988; Conway i Rubin, 1993). Omawiając te hipo uzyskiwano od badanych w wystandaryzowanej roz
tezy, Gralak zwraca uwagę, że żadna z nich nie uzy mowie; informacje te były weryfikowane za pomo
skała wystarczającego poparcia. cą danych uzyskanych od matek. Badania w całej
Na efekt reminiscencji mogą wpływać ważne rozciągłości potwierdziły hipotezę na temat amne
zdarzenia historyczne. Sprawiają one, że następuje zji dziecięcej. Jeśli narodziny rodzeństwa nastąpiły
pewne przesunięcie wierzchołka krzywej reminiscen w okresie do trzeciego roku życia badanych, to nie
cji w ich kierunku. W badaniach Gralak następowa pamiętali oni żadnych szczegółów związanych z tym
ło przesunięcie w kierunku daty wybuchu II wojny zdarzeniem. Nieco ponad 10% badanych pamięta
światowej oraz daty wprowadzenia stanu wojennego. ło narodziny rodzeństwa, gdy mieli oni 3-5 lat; pro
W badaniach Janssena i współpracowników (w dru cent ten nieznacznie się obniżał, gdy liczyli sobie
ku), które obejmowały grupę ponad 10 tysięcy osób 5-7 lat, a potem rósł systematycznie i powoli, gdy
pochodzących z 10 krajów, porównano wierzchołki mieli od 7 do 9 lat i ponad 9 lat. Conway (1996b)
krzywej reminiscencji dla ludzi urodzonych w latach twierdzi, że w tym okresie dzieci realizują takie ce
1926-1930, 1931-1935 i 1936-1940. U osób uro le i plany, które nie są dostępne dla Ja ukształtowa
dzonych w pierwszym z wymienionych przedziałów nego u osoby dorosłej.
wiekowych wierzchołek przypadał na dziesiąty rok Wprawdzie w literaturze pojawiają się sugestie,
życia - w przybliżeniu był to rok 1938. U badanych że ludzie pamiętają narodziny rodzeństwa, kiedy
urodzonych w latach 1931-1935 przypadał on na je mieli około dwóch lat, ale Loftus (1993) twierdzi, że
denasty rok życia - był to w przybliżeniu rok 1944. możliwe są inne wyjaśnienia owej pamięci". "Przy
"
Natomiast u badanych urodzonych w latach 1936- pominanie" sobie takich faktów może być efektem
-1940 wierzchołek przypadał na ósmy rok życia, co wyprowadzenia pewnych wniosków z wiedzy ogól
odpowiadało w przybliżeniu rokowi 1946. Można po nej na temat tego, co mogło się zdarzyć, albo też
wiedzieć, że z datami początku i końca wojny wiąza "fakty" te mogły zostać zarejestrowane przez dziec
ło się duże nagromadzenie wspomnień. Konieczne ko ze źródeł zewnętrznych po ukończeniu drugiego
jest jednak kontynuowanie tych badań, ponieważ wy roku życia. Loftus i współpracownicy (Loftus, Gar
niki nie są do końca jednoznaczne. Zauważmy, że ry, Brown i Rader, 1994) twierdzą również, że jesz
opisane wcześniej przesunięcia mogły się pojawić tyl cze wcześniejsze zdarzenie autobiograficzne - mo
ko u tych badanych, którzy urodzili się w specyficz ment narodzin - nie może zostać zapamiętane.
nych okresach. Nie mogły one wystąpić u kogoś, kto Traktują oni pamięć o własnym porodzie jako jeden
urodził się w 1945 roku. Można zatem powiedzieć, że z mitów. Badania przeprowadzone w naszym ze
Historia przez wielkie H wkracza w pamięć autobio spole przez Konwińską (2004) zostały zaplanowane
graficzną tylko niektórych osób, u innych zaś remini w taki sposób, że uwzględniały w analizie tylko włas
scencja uwarunkowana jest pojawieniem się zdarzeń ne wspomnienia, a pomijały informacje, jakie bada
życiowych typowych dla specyficznego okresu życia, ni mogli uzyskać z innych źródeł. Ponownie okaza
niemających nic wspólnego z wielką historią. ło się, że granicę amnezji dziecięcej wyznacza trzeci
• Psychologia poznania
. ' '
Pamięć autobiograficzna wykorzystywana jest do form działania, które mają duże znaczenie dla jed
planowania różnych form aktywności w życiu co nostki i zwiększają szanse zaspokojenia potrzeb. Ist
dziennym. Pozwala ona na korzystanie z własnego nieją dziedziny, w których od dokładności, popraw
doświadczenia życiowego oraz na wybieranie takich ności i wierności odtwarzania danych zawartych
w pamięci autobiograficznej zależy los innych lu mi lub ofiarami napadów rabunkowych, bardzo do
dzi. Taką dziedziną są zeznania świadków. Psycho kładnie pamiętali wygląd użytej broni, natomiast
logia poznawcza zebrała już dużo danych, a także słabo pamiętali szczegóły, które pozwoliłyby zi
stworzyła koncepcje teoretyczne, które pozwalają dentyfikować napastnika.
określić, w jakich przypadkach ludzie potrafią do Z drugiej strony silne emocje negatywne mogą
kładnie odtworzyć to, co widzieli lub słyszeli. sprzyjać szczegółowemu kodowaniu informacji na
Punktem wyjścia analizy zeznań świadków jest temat pewnego zdarzenia. Dowodzą tego na przy
określenie właściwości zdarzeń i sytuacji, które ma kład wyniki badań Yuille i Cuttshalla (1986). Bada
ją być przedmiotem zeznań. Zdarzenia, które reje nia te przedstawiam w ramce 6.6.
strują świadkowie, trwają zazwyczaj krótko, mają Osobną sprawą, która ma bardzo duże znacze
charakter specyficzny, rzadko pasują do schematów, nie, jest mechanizm wydobywania informacji. Jak
jakie jednostka samodzielnie stworzyła, i najczęściej wskazuje Tulving, którego koncepcję mechanizmów
wywołują silne i negatywne emocje. Jak wynika wydobycia przedstawiłem w podrozdziale 5.3.3 oraz
z koncepcji Conwaya (1996a; 1996b), zdarzenia na rycinie 5.16, poprawność odtwarzania jest funk
specyficzne mogą być trudne do zakodowania wte cją informacji zarejestrowanych w pamięci oraz py
dy, kiedy nie pasują do schematów, jakie jednostka tań kierowanych pod jej adresem i zawierających
stworzyła sobie w toku dotychczasowego życia. Mo wskazówki dotyczące tego, czego należy poszuki
gą wprawdzie przypominać pewne schematy, ale są wać. Badania ·poświęcone temu problemowi prze
to schematy pochodzące z sytuacji sztucznych, kon prowadziła Loftus. Jest ona najbardziej znaną ba
struowanych na przykład na potrzeby filmu. Świa daczką wiarygodności zeznań świadków. Loftus
dek napadu na bank może nie dysponować schema początkowo zajmowała się rekonstrukcyjną pamię
tem napadu, ponieważ dotychczas mógł nie widzieć cią słów, która nie miała nic wspólnego z badania
rzeczywistego napadu. Może mieć schemat pocho mi zeznań świadków. Przypadkowo spotkała kiedyś
dzący z filmów sensacyjnych, w których poszczegól swojego byłego profesora ze Stanfordu, który prze
ne zachowania wszystkich uczestników interakcji są szedł do pracy w administracji rządowej i powie
starannie reżyserowane. Jedyną sytuacją, kiedy ta dział jej o dużych funduszach na badanie przyczyn
ki schemat staje się adekwatny, jest ta, w której na wypadków drogowych. Wtedy narodził się pomysł
pad rzeczywisty jest wzorowany na filmowym, ale przeprowadzenia badań nad pamięcią wypadków
takie napady nieczęsto przebiegają do końca zgod drogowych, przy czym- jak wspomina sama Loftus
nie ze scenariuszem. Pomimo że ów schemat filmo -początkowo nie miała ona specjalnych hipotez ani
wy rzadko przystaje do rzeczywistości, ludzie często koncepcji teoretycznych dotyczących analizy wyni
wykorzystują go do kodowania informacji. W takim ków tych badań (Myers, 1983).
wypadku kodują nie tyle to, co faktycznie się stało, W jednym z pierwszych eksperymentów Loftus
ile to, co ich zdaniem faktycznie powinno się stać. (1975) starała się sprawdzić, w jaki sposób nowe
Pierwsze źródło błędów wiąże się więc z tym , że informacje są integrowane z już istniejącą wiedzą.
trudno zapisać pewną informację w pamięci z powo W szczególności interesowało ją to, jak pewne in
du braku odpowiednich schematów, lub też z po formacje, sugerowane przez pytania dotyczące ob
wodu posiadania nieodpowiednich schematów. serwowanego zdarzenia, wpływają na pamięć tego
Zdarzenia, których ludzie są świadkami, wywo zdarzenia. Grupie badanych pokazywano film
łują z reguły silne emocje negatywne. Emocje te wy przedstawiający wypadek samochodowy. Po obej
wierają dwojakiego rodzaju wpływ na pamięć. Z jed rzeniu filmu badanych podzielono na dwie podgru
nej strony ograniczają zakres pola uwagi, prowadząc py. Obie podgrupy, A i B, otrzymały takie same ze
do widzenia i pamięci tunelowej (Safer, Christianson, stawy pytań dotyczących tego, co widziały; jedyna
Autry i Osterlund, 1998; Bemtsen, 2002). Stwier różnica pojawiła się w pytaniu zawierającym odnie
dzono na przykład, że ludzie, którzy byli świadka- sienie do faktu, który rzeczywiście nastąpił (grupa
• Psychologia poznania
'
l
:
:
���;��= �=�==��=;:� :
:
l Yuille i Cuttshall przeprowadzili wywiady z niezwykłą grupą osób. Grupę tę stanowito 13 świadków rozma- l
itych morderstw. Wywiady przeprowadzano z nimi dwa dni po popełnieniu zbrodni, której byli świadkami,
oraz 4-5 miesięcy później. Wyniki wykazywaty wysoki stopień dokładności zeznań (oceniany na podstawie
zgodności z ustaleniami policji i sądu) oraz niewielkie pogorszenie tej dokładności w miarę upływu czasu. In
ne badania wykazują, że kolor ubrania sprawcy jest cechą, którą trudno zapamiętać. Tymczasem w badanej
grupie kolor byt podawany poprawnie w 66-83% przypadków. Okazato się jednocześnie, że te osoby, któ-
re przeżywały najsilniejszy stres, wykazywaty największą dokładność zeznań - bezpośrednio po zdarzeniu
dokładność ta wynosiła 93%, natomiast po 4-5 miesiącach obniżała się do 88%. Spadek był więc niewielki.
Największe trudności wystąpiły w zakresie identyfikacji twarzy sprawcy. Ludzie popełniają wiele błędów przy
identyfikacji, a próby poprawienia sprawności identyfikacji twarzy poprzez specjalne kursy przynoszą nie
wielkie efekty (Baddeley, 1998). Najbardziej znany przypadek fałszywej identyfikacji dotyczy Davida Webba,
skazanego na pięćdziesiąt lat więzienia za gwałty i kradzieże w sklepach. Skazano go na podstawie rozpo
znania twarzy przez świadków. Jednakże po dwóch latach odbywania kary przez Webba do tych przestępstw
przyznał się zupełnie inny mężczyzna.
: .
. ... .. ......... .. .............. . ....... ... .. . . ..... . ..... .... ...... ................ ....... ......... .... .... . . ..... .... . . .. . ................. .. .. .-... ............... .... .. . ..... . .... .. ...... ......... ...... . . . ..... .. .. .... . . ... .. ... :
A:,,Jak szybko jechał biały samochód sportowy, kie kradzież czerwonego portfela z torebki pewnej ko
dy minął znak «Stop»?"), albo też nie miał miejsca biety. Okazało się, iż niemal wszyscy badani wyka
(grupa B: "Jak szybko jechał biały samochód spor zali odporność na sugestię, że skradziony portfel
towy, kiedy minął stodołę?"). Po tygodniu badani był brązowy.
odpowiadali na kilka pytań dotyczących obejrzane W eksperymentach Loftus pokazano nie tylko to,
go wcześniej filmu. Wśród nich znajdowało się py w jaki sposób nowa informacja jest integrowana z do
tanie: "Czy widziałeś stodołę? ". Okazało się, że tychczasowymi strukturami wiedzy (i tu możemy od
w grupie A stodołę "widziało" niecałe 3% badanych, woływać się do teorii schematów), lecz także to, w ja
natomiast w grupie B "zobaczyło" ją ponad 17% ki sposób informacja zmysłowa integrowana jest
osób. Dostarczona później błędna informacja zmo z informacją werbalną (błędne sugestie docierały do
dyfikowała zatem pamięć pierwotnego zdarzenia - badanych w postaci komunikatu werbalnego). Ekspe
uległo jej ponad pięć razy więcej badanych aniżeli rymenty te podkreślają również znaczenie społecz
w grupie A. Z kolei -jeśli już jesteśmy przy liczbach nego kontekstu przekazywania informacji o pewnym
- ponad 80% badanych z grupy B nie uległo fałszy zdarzeniu. Uczestniczący w nich badani nie mieli żad
wej sugestii zawartej w pytaniu. nego powodu, by przypuszczać, że zostaną celowo
Gdy zastanowimy się dłużej nad omówionym wprowadzeni w błąd. Poza tym pytania formułowa
eksperymentem, możemy dojść do wniosku, że ba no w taki sposób, że trudno było odpowiadać "Nie
dani mogli informację na temat stodoły wprowa wiem " - w pytaniu zawarta była ukryta sugestia, że
dzić do pamięci bez żadnych problemów, ponieważ dany fakt rzeczywiście się zdarzył i badany powinien
informacja ta dotyczyła faktu o peryferyjnym zna mieć informacje na ten temat.
czeniu dla danego wypadku. Gdyby dotyczyła ona Przedstawiona tu skrótowo seria badań miała
sprawy kluczowej dla tego zdarzenia, ludzie winni konsekwencje praktyczne. Fisher i Geiselman wraz ze
wykazywać silny opór przed jej zaakceptowaniem. współpracownikami, opierając się na wielu danych
Hipotezę taką potwierdzono w jednym z później empirycznych oraz na teoretycznych osiągnięciach
szych eksperymentów Loftus (1979b), w którym psychologii pamięci, opracowali wywiad poznawczy,
pokazywano serię przezroczy przedstawiających wykorzystywany przez policję przy przesłuchiwaniu
świadków (Geiselman, Fisher, MacKinnon i Holland, że zostać odnaleziona, kiedy znajdziemy inną
1985; Fisher i Geiselman, 1987). ścieżkę dostępu.
Twórcy tego wywiadu zwracają uwagę na to, że
większość badań dotyczących pamięci świadków Zbieranie zeznań świadków przy użyciu wywia
koncentrowała się na zniekształceniach pamięci, na du poznawczego wymaga przestrzegania następują
tomiast nie wykorzystywano w nich wiedzy na cych zasad (w postaci zaleceń adresowanych do
temat jej usprawnienia. Wywiad poznawczy skon świadków):
centrowany jest właśnie na tym ostatnim aspekcie.
Problem polega na tym, że większość znanych tech (l) Odnowienie w świadomości kontekstu osobiste
nik usprawniania pamięci odwołuje się do fazy ko go i środowiskowego występującego w chwili
dowania. Ta wiedza jest całkowicie nieprzydatna, przestępstwa. W szczególności świadkowie za
ponieważ świadek przestępstwa nie ma czasu na chęcani są do posuwania się w myślach wstecz
świadome zastosowanie skutecznych technik ko i do przypominania sobie własnych działań oraz
dowania. Często nawet nie wie, że informacje te towarzyszącego im nastroju.
warte są zapamiętania. Dlatego też technika opraco (2) Porlawanie każdego szczegółu, jaki się przypo
wana przez Fishera i Geiselmana stanowi próbę mni, bez względu na to, czy wydaje się on waż
usprawnienia fazy odtwarzania. Opiera się ona na ny czy też trywialny.
dwóch zasadach ogólnych: (3) Opisywanie sekwencji zdarzeń w różnej kolej
ności - zarówno w kolejności normalnej, jak
(l) Zasadzie specyficzności kodowania, wprowa i wspak.
dzonej przez Tulvinga i Thomsona (1973), omó C4) Opisywanie zdarzenia z innego punktu widzenia
wionej w podrozdziale 5.3.3. Przypomnijmy tę (co świadek mógłby zobaczyć, gdyby stał w in
zasadę. Głosi ona, że im więcej wskaźników wy nym miejscu albo gdyby znajdował się w skó
stępujących w fazie odtwarzania pokrywa się rze jakiejś innej ważnej osoby w chwili przestęp
z cechami zarejestrowanymi w fazie kodowa stwa).
nia, tym lepsze jest odtwarzanie.
(2) Zasadzie wielości ścieżek dostępu. Im więcej Łatwo zauważyć, że dwa pierwsze zabiegi są eg
ścieżek dostępu do poszukiwanej informacji, zemplifikacjami zasady specyficzności kodowania,
tym większa szansa, że informacja ta zostanie natomiast dwa następne - zasady wielości ścieżek
wydobyta z pamięci. Informacja, która jest nie dostępu. Dane dotyczące skuteczności wywiadu
dostępna przy wykorzystaniu jednej ścieżki, mo- poznawczego przedstawiam w ramce 6. 7.
r·············· ······················ ········ ··························· ········· ·············· ·· ·················· ··············· ········· ·· ················ ········· ············ ················ ··· ···· ······························�
1 RAMKA 6.7. 1
l Skuteczność wywiadu poznawczego l
� �
� �
Badania przeprowadzono na grupie 89 studentów Uniwersytetu Kalifornijskiego. Byli oni ,.świadkami"
l: przestępstw przedstawionych na filmach szkoleniowych używanych przez policję w Los Angeles. Były to fil-
l
:
l
:
my bardzo krótkie, trwające nie więcej niż 4 minuty, a przedstawione na nich przestępstwa zawierały wiele
elementów przemocy. Studenci byli przesłuchiwani za pomocą jednej z trzech metod: metody tradycyjnie wy- l
:
: korzystywanej przez policję, techniki opierającej się na wykorzystaniu hipnozy oraz wywiadu poznawczego. �
1 l
l
W tym ostatnim przypadku policjantów proszono, aby najpierw przedstawili studentom cztery zasady wywia-
du poznawczego, a następnie zadawali pytania zgodnie z tymi zasadami. Uzyskano nagrania magnetowi-
dowe trwające łącznie 120 godzin, a materiał w nich zawarty stał się podstawą analizy. Wyniki przedstawiające
l
l liczbę poprawnie odtworzonych szczegółów pokazane są na rycinie 6.11.
l
l l
:. ... . .
. . .... .. . .....
....... . ... . .
.... . .. .
..... ... . .. .
.... . . .... .... . .
.. . . .. .
..... .. . ...... ..
. . . ..
.. .........
. .... .. .. .. .. ..
.... ................ . .. . . . . . ...
.... ... . . .. . . .. .
...... .. . . . .. . .
.. . ... .. . .. .. .. .
.... ......... . ...... . . .... . .
.. :
• Psychologia poznania
... ... . ........ . . ............... .. ....... ......... ......... ........ ..... .... . . . . . .... . ...... . . . .. . . . . . . . . ... . . .... . ..... .. ....... . . ...... ... . . .. ... ..................... . ................ . ........ . . . . .. .. . . . ... . ...... .......... ......
45
• liczba szczegółów
40
35
30
25
20
l···iłvciiiiA"·s·:1:;·:·································································· ........
Jednocześnie stwierdzono, że liczba błędnie odtworzonych szczegółów we wszystkich trzech grupach nie
różni się na poziomie istotnym. Okazało się także, że różnice między grupami w zakresie liczby poprawnie
podanych szczegółów przemawiają na korzyść stosowania hipnozy i wywiadu poznawczego, kiedy pod uwa
gę bierze się 20 najważniejszych faktów.
W tym akurat badaniu nie stwierdzono wysokiego poziomu błędnych odpowiedzi w grupie, w której sto
sowano hipnozę jako metodę docierania do zawartości pamięci, ale w wielu innych badaniach dzieje się ina
czej - hipnoza jest krytykowana ze względu na to, że zwiększa podatność na sugestię, a tym samym ułatwia
podawanie odpowiedzi, które mogły zostać zasugerowane przez przesłuchującego (Smith, 1983; Orne, So
skis, Dinges i Orne, 1984).
Wyniki podobne do przedstawionych na rycinie 6.11 uzyskano w badaniu nad osobami, które nie były
studentami (Geiselman, Fisher, MacKinnon i Holland, 1985). Wyniki te można zatem zgeneralizować na
szerszą populację świadków. Technika wywiadu poznawczego została zmodyfikowana przez jej twórców, tak
że przynosi ona jeszcze lepsze wyniki; szkolenie użytkowników zabiera jednak znacznie więcej czasu niż
w wersji pierwotnej.
Wywiad poznawczy jest techniką bardzo skuteczną, ale budzi wiele dysku.sji. Obszerna dyskusja obejmu
jąca zarówno kwestie teoretyczne, jak i aplikacyjne odbyła się na łamach elektronicznego pisma Psycoloquy
(Memon i Stevenage, 1996; Kebbell i Wagstaff, 1996; Higham i Roberts, 1996). Brak miejsca nie pozwala
jednak na szczegółową jej prezentację.
Na zakończenie tych uwag zestawię krótko zalety i wady wywiadu poznawczego. Do zalet należą kolejno:
(a) Wzrost liczby poprawnie odtwarzanych informacji; ta właściwość została zilustrowana na rycinie 6.11.
(b) Utrzymanie dokładności zeznania na niezmienionym poziomie; w innych technikach przesłuchiwania
wzrostowi liczby odtwarzanych informacji towarzyszy spadek dokładności zeznań, czego nie obserwuje
się w przypadku wywiadu poznawczego.
(c) Wywiad poznawczy jest tak zaprojektowany, że pozwala uniknąć stosowania pytań naprowadzających.
(d) Świadek jest zaszczepiany przeciwko zakłócającemu oddziaływaniu informacji odbieranych po zdarze
niu; informacje te nie mieszają się z informacjami zarejestrowanymi w czasie danego zdarzenia.
(e) Wywiad poznawczy nie zwiększa zaufania świadka do własnych zeznań; silna wiara w prawdziwość włas
nych zeznań nie jest wcale gwarantem ich prawdziwości, czego najlepszym przykładem jest zjawisko pa
mięci fleszowej .
.... ........... . .. ... ... . . . . .. . . ... .. . . . . . . . . .. . . . . . . .. . . . . . . . .. . . . . .. . .. . . ... . . . .. . . . . . . . .... .. . ..... ..... . .. . .. ....... . ... .. .. .. . . . . . . .. . . .. . .. .... ... . . . .. . . . ... . . .. . .. . . ... . .... . . ........ . ............. ....... . ... .... . . . . .. ..... :
:··············· . ...... ...... .... .. .. . ......... . .............. .. .......... ... ......... . . . . ........... ........... .. . ........ ... ................ . . . ............ . ... ..... ... . ........... ....... . . ........ .
. ... . .... . .
............. .... .. ... :
(f) Wywiad poznawczy przynosi znaczne lepsze rezultaty w badaniach, w których wykorzystuje się insceni
zacje na żywo, aniżeli w tych, w których pokazuje się ludziom nagrania wideo (Kohnken, Milne, Memon
i Buli, 1999); można powiedzieć, że lepiej sprawdza się jako metoda poprawiania jakości zeznań świad
ków niż jako narzędzie badań psychologicznych.
Wywiad poznawczy ma również pewne wady i ograniczenia. Warto o nich pamiętać, by nie stosować
tej techniki tam, gdzie jest mało skuteczna. Wady i ograniczenia wywiadu poznawczego przedstawiają się
następująco:
(a) Może on prowadzić do wzrostu liczby błędów. Jest to szczególnie prawdopodobne w takich przypadkach,
kiedy prowadzący przesłuchanie stara się uzyskać więcej informacji, niż faktycznie pamięta dana osoba.
Mówiąc inaczej, mogą pojawiać się błędy typu .. fałszywego alarmu". Takie przypadki opisuje teoria de
tekcji sygnałów, omówiona w podrozdziale 3.3. 1. Jak wskazują cytowane tam uwagi, możliwa jest sytu
acja, w której wzrostowi liczby poprawnych detekcji towarzyszy wzrost liczby fałszywych alarmów.
(b) Osoby posługujące się wywiadem poznawczym muszą przejść specjalne przeszkolenie. Pierwsza wersja
tej techniki wymagała bardzo krótkiego szkolenia, natomiast wersja zmodyfikowana wymaga szkolenia
dłuższego.
(c) Użytkownicy winni spełniać pewne standardy intelektualne. Wymaga się od nich ciągłego przestrzega
nia wszystkich czterech wymienionych wcześniej zasad.
(d) Pierwotnie uważano, że wywiadu poznawczego nie można stosować w przypadku dzieci mających mniej
niż osiem lat. Dopiero powyżej tego wieku pojawiają się zdolności pamięciowe i metapamięciowe pozwa
lające na skorzystanie z dobrodziejstw tego sposobu zbierania zeznań. Badania Hollidaya (2003b) wyka
zały, że dzieci, z którymi przeprowadzono wywiad poznawczy, potrafiły poprawnie podać więcej szcze
gółów obejrzanego epizodu, jakkolwiek wzrost ten u dzieci cztero-, pięcioletnich nie był zbyt duży;
natomiast u dzieci starszych uzyskiwano korzystne wyniki, replikowane w innych badaniach. Co więcej,
Milne i Buli (2003) twierdzą, że przy wykorzystaniu wywiadu poznawczego dzieci ośmio-, dziesięcioletnie
przejawiały odporność na efekt dezinformacji; mówiąc inaczej, nie reagowały na informacje wprowa
dzające w błąd, dostarczone im po zajściu jakiegoś zdarzenia.
(e) Wywiad poznawczy zabiera znacznie więcej czasu, dlatego też nie można go stosować na przykład
w sytuacji, gdy świadek jest ranny i zagraża mu niebezpieczeństwo utraty życia.
: . ..... . ........ . ...... . ....... .. .... .. ........... ......... ...... . .......... ............ .. .......................... ... . .. ...... .... .. ... ... . . . . . .. . ... . . . . .. . .... .. .... .. . . ............... .......... ....... ... ... . .. . . .. ...............:
winy przez osoby, które nie popełniły przestępstwa. winy, choć nie popełnił przestępstwa. Szerzej na ten
Także w Polsce metoda ta jest znana, choć trudno temat piszę w pracy poświęconej inflacji wyobraźni
stwierdzić, czy wykorzystyje się na dużą skalę (Pa (Maruszewski, 2002). O teoretycznych i klinicznych
sko-Porys, 2007). konsekwencjach inflacji wyobraźni piszą Garry i Pol
Procedury aktywizowania pamięci mają jednak laschek (2000).
i drugą stronę, znacznie ciemniejszą. Fosługując się Analiza tych zjawisk stawia przed psychologiem
tymi procedurami, można doprowadzić do odtwa bardzo ważne pytania dotyczące etycznych aspek
rzania zdarzeń, z którymi jednostka nigdy się nie tów udostępniania wiedzy psychologicznej innym
zetknęła -jest to tak zwany syndrom fałszywej pa specjalistom. Mogą oni wykorzystywać tę wiedzę
mięci (Loftus i Ketcham, 1994; Loftus i Pickrell, wbrew interesom wielu osób. Co więcej, zdarzało
1995; Pope, 1996; 1997). Prawne aspekty tego za się, że sami psychologowie zaszczepiali ludziom fał
gadnienia omawiają Ermsdorff i Loftus (1993). Moż szywe wspomnienia. Dyskusja dotycząca tego pro
na też doprowadzić do tego, że człowiek będzie blemu bardzo silnie zantagonizowała środowisko
przekonany, iż zjawisko, które sobie tylko wyobra psychologów w Stanach Zjednoczonych. Znajomość
ża, faktycznie wystąpiło w jego osobistej przeszłości. tych problemów może zmniejszyć potencjalne za
Dzieje się tak nawet wtedy, kiedy wie on, że wy grożenia związane z wykorzystywaniem technik ak
obraża sobie dane zjawisko. Po jakimś czasie nabie tywizacji pamięci w praktyce psychologów oraz
ra przekonania, że mogło ono wystąpić w jego prze w praktyce innych specjalistów, którym psycholo
szłości. Wtedy na przykład może przyznać się do gowie przekazują swoją wiedzę i umiejętności.
PYTANIA KONTROLNE
� Jakie elementy wchodzą w skład pamięci autobiograficznej?
� Czy zbieranie wspomnień jest jedyną metodą badania pamięci autobiograficznej?
" • • �ł
�'
Rozdzi a ł
J
,.....����-·�:·�·:···································································································..··· . .
............. .. ........... .. .. ......... .. .... .... . .. . . .... . . . .. . . .. . .. .. .. . .. ... .... .. ....... ..... �
Obrazy ejdetyczne (gr. eidos- to, co jest widziane) były badane przez Jaenscha już w latach dwudziestych
XX wieku (za: Woodworth i Schlosberg, 1963). Jaensch pokazywał swoim badanym obraz przez okres do 40
sekund, a następnie prosił o jego opisywanie, kiedy badany patrzył na szarą powierzchnię. Niektóre osoby
potrafiły opisywać obraz z fotograficzną dokładnością- taki opis był możliwy, kiedy od momentu schowania
pierwotnego obrazu upłynęło kilka sekund do minuty lub więcej. Jaensch stwierdził, że obrazy ejdetyczne
występowały głównie u dzieci, natomiast u dorosłych były rzadkością. O trwałości tych obrazów świadczy
to, że badani potrafili opisywać je werbalnie; opis ten, a także poprzedzający go przekład z kodu werbalne
go na obrazowy zabiera trochę czasu i wymaga przekodowania obrazu na słowa.
Badania Jaenscha były kontynuowane przez Aliporta (1924), a bardziej współczesną analizę obrazów
ejdetycznych przedstawił Haber (1979). Odnotowuje on, że obrazy ejdetyczne różnią się od obrazów na
stępczych- powidoków. Te pierwsze są dokładnym odzwierciedleniem danego obrazu czy obiektu, a pod
czas poruszania oczyma ich lokalizacja się nie zmienia (obrazy następcze zmieniają swoje położenie, gdy
ruszamy oczyma). Tak samo jak obrazy następcze, mogą być rzutowane na neutralną powierzchnię, a o ich
naoczności pośrednio świadczy fakt, że podczas ich opisywania ludzie posługują się czasem teraźniejszym.
Według Habera obrazy ejdetyczne występują u około 8% dzieci w wieku 7-12 lat i tylko u O, 1% dorosłych.
Zdolność do tworzenia obrazów ejdetycznych nie koreluje z żadnymi zdolnościami poznawczymi; nie wy
kryto również u tych osób jakichkolwiek zaburzeń neurologicznych. Jednak wyniki badań nad ejdetyzmem
okazały się bardzo niekonkluzywne. Przykładem mogą być sprzeczne doniesienia Wachtela oraz Witwic
kiego. Wachtel w łódzkich gimnazjach stwierdzał u około 50% uczniów silny ejdetyzm, natomiast Witwic
kiemu nie udało się znaleźć żadnego ejdetyka ( Czerniawska i Hankała, 2005). Przedmiotem szerokiego za
interesowania stał się przypadek Elizabeth, osoby obdarzonej talentem artystycznym oraz wybitnymi
zdolnościami ejdetycznymi. Potrafiła ona składać ze sobą obrazy złożone z 1 O tysięcy kropek, które były
eksponowane sukcesywnie i niezależnie do prawego i do lewego oka. Żaden z tych obrazów nie przedsta
wiał konkretnego obiektu, natomiast po ich złożeniu pojawiał się obraz jakiegoś przedmiotu. Oznaczało
to, że przez pewien czas Elizabeth musiała przechowywać dużą liczbę niezależnych elementów w pamię
ci wzrokowej (Stromeyer i Psotka, 1970). Analogicznych, ani nawet zbliżonych wyników nie udało się jed
nak uzyskać w innych badaniach, toteż przypadek Elizabeth traktowany jest raczej jako przykład wybitnych
zdolności w jednej dziedzinie, a nie jako dowód istnienia obrazów ejdetycznych u sporej grupy ludzi.
: . . ..... ...... .. ................... ... . ........ . .. ............................. ................. ......... ........ .. .. ..... ......... .. .... ........ ... . .... ... ......... ... ....... .. . ... . ... ...... .. .. .. .... . .. .... . .. ...... .... . ...... . .. . :
Wyobrażenia określone tu jako "składanki" tyl wy byłby nie tylko przedmiot pojawiający się w na
ko na pozór mają charakter twórczy, jako że do ich szej wyobraźni, lecz także elementy, z których zo
budowy wykorzystywane są elementy dobrze zna stałby on zbudowany. Czy rzeczywiście takie wy
ne z dotychczasowego doświadczenia. Nietrudno obrażenia istnieją? Z pewnością twórcy- zarówno
zauważyć, że w wielu konstrukcjach tworzonych ci, którzy zajmują się twórczością artystyczną, jak
przez człowieka punktem wyjścia są uprzednio i ci, którzy zajmują się twórczością naukową -
znane elementy. Pierwsze samochody były klasycz odpowiedzieliby twierdząco na to pytanie. Jednak
nym przykładem dołożenia silnika parowego, ci, którzy analizują ich wytwory, a więc krytycy czy
a później spalinowego do pojazdu, który wcześniej metodologowie i filozofowie nauki, skłanialiby się
ciągnęły konie. Z wyobrażeniem twórczym sensu w stronę odpowiedzi przeczącej. W dziele arty
stricto mielibyśmy do czynienia wówczas, gdy no- stycznym czy naukowym potrafią oni dostrzec pew-
łl�
11 • • Rozdział �'·�
ne wpływy tradycji, pewne pomysły, które pojawi cepcyjnego Neissera (1976), możemy się przekonać,
ły się niegdyś u innych, a obecnie zostały wykorzy że obraz zmysłowy stanowi wynik procesu konstru
stane w odmienny sposób. Można zatem powie owania, w którym wykorzystywane są trzy grupy da
dzieć, że to, co jest twórcze w sensie subiektywnym nych: dane sensoryczne, dane pamięciowe i dane
(dla twórcy- artysty lub uczonego), nie musi być będące wynikiem procesu eksploracji.
twórcze w sensie obiektywnym. Neisser twierdzi, że procesy eksploracji nie ogra
Specyficznym typem wyobrażeń są halucynacje. niczają się do aktywności narządów zmysłowych.
Próbę interpretacji wyobrażeń jako halucynacji Człowiek aktywnie poszukuje informacji, które po
przedstawiam w ramce 7.2. zwoliłyby zweryfikować jego oczekiwania. Pewne
Współcześnie podział na wyobraźnię twórczą procedury poszukiwawcze, włączając w to aktyw
i odtwórczą powoli zanika. Dzieje się tak nie dlate ność lokomotoryczną, automatyzują się i mogą być
go, że trudno znaleźć elementy twórcze w samej wy uruchamiane mimo braku określonego obiektu. Te
obraźni, ale z całkiem innego powodu. Współcze procedury dają w wyniku to, co subiektywnie okreś
śnie bowiem spostrzeganie nie jest traktowane jako lamy mianem wyobrażenia. Aby wywołać u siebie
proces odtwórczy, lecz konstrukcyjny. Wracając do wyobrażenie, wcale nie musimy sięgać do pamięci
przedstawionej w rozdziale 2.4.4 teorii cyklu per- wzrokowej - wystarczy, że wykonamy (zazwyczaj
;························· ································· ·········· ······································ ······················· ··························· ····················· ·· ····· ······ ·········· ·······························:
nie zdając sobie z tego sprawy) kilka ruchów gałek za pomocą opuszczanej kurtyny i po upływie kil
ocznych, które uprzednio zaangażowane były w spo ku lub kilkunastu minut wypełnionych jakąś in
strzeganie jakiegoś obiektu. Fragment tej procedury ną aktywnością pozwala się szympansowi na po
poznawczej uruchamia pozostałe ruchy, dzięki cze szukiwanie jedzenia. Zwierzę zazwyczaj za
mu pewien obraz mamy jak żywy przed oczami. Ak pierwszym razem trafia do właściwego kubka.
tywność ta ma jednak charakter twórczy, ponieważ Trafia także wtedy, kiedy w okresie odroczenia
związana jest z poszukiwaniem informacji. Na ten kubki zamienia się miejscami, co wskazuje na
twórczy charakter już bardzo dawno temu zwracał to, że w wyobraźni szympansa znajduje się nie
uwagę Kazimierz Twardowski (1965), który pisał: tylko informacja o przestrzennej lokalizacji przy
nęty, lecz także informacja o barwie kubka, pod
.,Jeżeli więc wyobrażenie nie jest odnowionym spostrzeżeniem którym ta przynęta została ukryta. Można do tej
w ogóle, ani prostym odtworzeniem wrażeń, nie pozostaje nic procedury wprowadzić kolejną modyfikację. Po
innego, jak upatrywać je właśnie w syntezie wrażeń [ ... ) Jako
. schowaniu banana pod określony kubek,
synteza wrażeń wyobrażenie opiera się wprawdzie na wraże w okresie odroczenia, kiedy wszystkie kubki
niach- ay to doraźnych ay to odnowionych -ale nie jest pro znajdują się za kurtyną, można zamienić banan
stym ich odtworzeniem; może zatem opierać się na jakichkolwiek na marchew, która jest oczywiście znacznie
wrażeniach, byleby tylko dała się z nich utworzyć odpowiednia mniej atrakcyjna. W takim wypadku znalezie
całość" {s. 126). nie marchwi nie kończy aktywności zwierzęcia
-zawiedziony szympans szuka dalej. Dowodzi
Wprawdzie Twardowski mówi o konstruowaniu to, że w jego wyobrażeniu znajduje się informa
wyobrażeń z wrażeń, ale sama idea konstruowania cja na temat rodzaju schowanej przynęty. Prze
jest przezeń bardzo jasno zarysowana. gląd badań nad reakcjami odroczonymi można
Wyobrażenia nie są zjawiskami całkowicie su znaleźć w podręczniku Woodwortha i Schłos
biektywnymi, związanymi ze świadomością czy też berga (1963).
z umiejętnością posługiwania się językiem. Wiele (2) Badania nad wyobrażeniami szympansów doty
danych wskazuje na to, że wyobrażenia występują czącymi własnej osoby. Celowo używam tu ter
u małych dzieci, które nie opanowały jeszcze języ minu "osoba", ponieważ zachowanie szympan
ka, a nawet mogą występować u zwierząt. Jako sów wykazało, że mają one wyraźne poczucie
przykład można przytoczyć badanie Spelke (1982). tożsamości. W eksperymencie Gailupa (1970)
W badaniu tym eksperymentator przykrywał zabaw szympansom wstawiano do klatki duże lustro.
kę pieluszką. Po jakimś czasie dziecku pozwalano Początkowo traktowały one swoje odbicie jako
ściągnąć pieluszkę, albo też eksperymentator sam inną małpę i próbowały nawiązać z nią kontakt.
ją usuwał. Dzieci były bardzo zaskoczone, kiedy oka Po pewnym czasie jednak "dochodziły do wnio
zywało się, że pod pieluszką nie ma żadnej zabaw sku", że w lustrze znajduje się ich własne odbi
ki albo znajduje się tam zupełnie inna zabawka. cie. O tym, że tak było rzeczywiście, świadczy
Jeszcze bardziej zadziwiających wyników do ły zmiany ich zachowania w następnej części
starczyły badania nad zwierzętami, dowodzące, że eksperymentu. Gallup uśpionym szympansom
posługują się one wyobrażeniami. Można wymienić malował dużą czerwoną plamę nad łukiem
trzy grupy takich badań: brwiowym, posługując się farbą bezzapachową.
Po przebudzeniu szympansy były umieszczane
(l) Badanie reakcji odroczonych. Omówię je na w osobnych klatkach, tak że nie mogły się
przykładzie badania nad szympansami. Ekspery nawzajem widzieć. Pierwsze pół godziny spę
mentator w obecności szympansa chowa banan dzały bez lustra. W tym czasie w zasadzie nie
pod jeden z kolorowych kubków odwróconych wykryto żadnych wskaźników sugerujących, że
do góry dnem. Następnie kubki te są zasłaniane małpy zauważyły jakieś zmiany swojego wyglą-
du. Póżniej z powrotem umieszczono lustro Przedstawione badania wskazują, że wyobraże
w klatce. W ciągu następnej półgodziny szym nia, które dawniej traktowano jako zjawiska całko
pansy wykonały od czterech do dziesięciu reak wicie subiektywne, mogą występować u zwierząt
cji wskazujących, że uświadomiły sobie zmiany wyższych. Co więcej, wskaźniki ich występowania
w swoim wyglądzie. Analogiczne zjawisko nie nie muszą sprowadzać się do danych subiektyw
pojawiło się u innych małp -jeden z obserwo nych. Czy zatem można badać wyobrażenia u ludzi
wanych przez Galłupa makaków miał w ciągu bez konieczności zbierania introspekcyjnych opisów
pięciu miesięcy dostęp do lustra przez około tego, co pojawiło się w ich świadomości? W dal
2400 godzin, ale nie pojawiły się żadne wskaź szych częściach tego rozdziału przekonamy się, że
niki dostrzeżenia zmiany własnego wyglądu jest to możliwe, ponieważ opracowano wiele tech
(Gallup, 1979). nik umożliwiających częściowe ominięcie trudno
(3) Badania nad halucynacjami u szympansów. Halu ści, jakie wiążą się z wykorzystywaniem danych in
cynacje można traktować jako specyficzne wy trospekcyjnych.
obrażenia, które mają źródło wyłącznie w umyśle, Badacze oprócz wyobraźni wzrokowej wyróżnia
a nie są obrazami rzeczywiście istniejących przed ją także wyobraźnię przestrzenną. Ta pierwsza odno
miotów. Hebb (1969) opisuje wyniki badań nad si się do odpowiedzi na pytanie co", druga zaś od
"
reakcjami paniki u szympansów. Panikę u tych powiada na pytanie "gdzie" (Ungerleider i Mishkin,
zwierząt wywoływał widok realistycznie odtwo 1982). Dane dotyczące funkcjonowania mózgu
rzonej głowy szympansa, leżącej na talerzu. Po wskazują na to, że w osobnych okolicach przechowy
pewnym czasie u małp pojawiły się halucynacje. wane są informacje dotyczące tych dwóch niezależ
Szympansy zachowywały się tak, jak gdyby zry nych form wyobraźni (Farah, Hammond, Levin i Ca
wały owoce z nieistniejącej gałęzi. Spostrzeżenie lvanio, 1988). W niniejszym rozdziale będzie mowa
części własnego ciała oddzielonej od jego reszty głównie o wyobraźni wzrokowej; wyobraźnia prze
również u ludzi wywołuje silny strach, nawet wte strzenna jest podstawą tworzenia map umysłowych
dy, kiedy taka sytuacja zdarza się wyłącznie w wy i orientacji w przestrzeni, ale ze względu na brak
obraźni (Sacks, 1996). miejsca zagadnienie to zostanie tylko wspomniane.
'
Stanowisko to jest stanowiskiem nieintuicyjnym, przykład powiedzieć, że oczy psa leżą powyżej jego
ponieważ przyjmuje, że wyobrażenia pojawiające się nosa, i tak dalej. Przeanalizuję teraz tworzenie repre
w świadomości stanowią uboczny produkt procesów zentacji na przykładzie położenia czterech miast pol
przebiegających na głębszym poziomie. Jeden z jego skich: Katowic, Wrocławia, Krakowa i Warszawy. Po
zwolenników przyrównał nasze doznania introspek łożenie to można opisać za pomocą zbioru twierdzeń:
cyjne do zapalania się diod podczas pracy kompute
ra. Na przykład kiedy zapisywane są informacje na (l) Katowice leżą na północ od Krakowa.
dysku twardym, co jakiś czas zapala się dioda odpo (2) Wrocław leży na północ od Katowic.
wiadająca aktywności tego dysku. Jednak rzeczywi (3) Warszawa leży na północ od Wrocławia.
sta praca komputera toczy się w obwodach scalo
nych, stanowiących hardware komputera, i nie Prosta mapa Polski zawierająca te cztery mia
możemy zaobserwować jej bezpośrednio. Analogicz sta może się przedstawiać jak na rycinie 7.l.
nie - nie możemy zaobserwować bezpośrednio me
chanizmu odpowiedzialnego za generowanie wy Gdy uwzględnimy położenie wymienionych
obrażeń i posługiwanie się nimi. miast na osi wschód - zachód, do trzech pierwszych
Przedstawiciele tego stanowiska uważają, że do twierdzeń powinniśmy dołączyć trzy następne:
wolny obraz można przedstawić jako konfigurację
punktów. Jeśli wychodzimy od jednego punktu, to po (4) Kraków leży na zachód od Warszawy.
łożenie każdego następnego możemy zapisać poprzez (S) Katowice leżą na zachód od Krakowa.
relację z pierwszym punktem. Możemy w tym celu po (6) Wrocław leży na zachód od Katowic.
sługiwać się określeniami ,)eży powyżej", ,)eży poni
żej", ,)eży na prawo", leży na lewo", albo też określe Po uwzględnieniu tych twierdzeń nasza schema
"
niami oznaczającymi kierunki świata. Możemy na tyczna mapa Polski przedstawia się jak na rycinie 7.2.
e Warszawa
e Warszawa
e Wrocław
e Katowice e Wrocław
e Katowice
e Kraków
Kraków
l. .. iivciiiiA'·:;·:1:··................................................................................. .... . . ............. ..... .. .. ..... ......... . ..... ... .. . . . . . . ... .. . . ............... ..
l···iivciiiiA'·:;·:2:
Schematyczna mapa Polski uwzględniająca po Schematyczna mapa Polski uwzględniająca po
łożenie czterech miast na osi północ - południe łożenie czterech miast na osi północ - południe
oraz wschód - zachód
Warto zauważyć, że taka mapa nie obrazuje rzeaywistego położenia tych miast.
tródło: opracowanie własne. W porównaniu z układem przedstawionym na rycinie 7.1 ten obrazuje już
układ bardziej zbliżony do rzeczywistego położenia tych miast.
tródło: opracowanie własne.
Ten przykład pokazuje, że obrazy mogą być nie łożenia sąsiadujących ze sobą punktów. Na takiej
jako wyprowadzane z abstrakcyjnego zbioru twier zasadzie powstają zdjęcia cyfrowe, zbudowane z kil
dzeń. Występowało w nim kilka punktów na hipote ku milionów punktów (pikseli). Położenie każdego
tycznej mapie Polski. Kiedy dodamy kolejne miasta, z nich opisane jest w relacji do punktów sąsiednich.
lista twierdzeń zwiększy się bardzo szybko. Jeśli na Dodatkowo każdy z nich scharakteryzowany jest za
naszej mapie umieścimy czterdzieści miast- zapew pomocą informacji mówiących o jego jasności, bar
ne każdy z Czytelników potrafi wymienić czterdzie wie i nasyceniu. Z tego też względu zdjęcia cyfrowe
ści miast - to lista twierdzeń opisujących ich wza pochłaniają wyjątkowo dużo pamięci.
jemne położenie wzrośnie do 1560 (Medin, Ross Przeanalizujmy przykład empiryczny. Na ryci
i Markman, 2001). Medin, Ross i Markman stwier nie 7.3 zamieszczono dwa zdjęcia. Na pierwszym
dzają, że posługiwanie się takimi reprezentacjami znajdują się skały wystające z morza, natomiast na
jest wprawdzie możliwe, ale w sytuacjach wymaga drugim uliczka w pobliżu śródziemnomorskiego
jących szybkiego reagowania zapewne okaże się za portu. Gdy będziemy opisywali pierwsze zdjęcie, li
wodne. Przetwarzanie tak dużej liczby twierdzeń sta twierdzeń będzie bardzo krótka, na przykład:
musi zabierać bardzo dużo czasu. Poza tym pojawia
się jeszcze jeden problem, skoro jesteśmy przy ma (l) Przed nami jest falujące morze.
pach kraju. Wyobraźmy sobie kierowcę, który korzy (2) W pewnej odległości z morza wyłania się jedna
sta z nawigacji GPS i nigdy nie miał okazji obejrze skała.
nia mapy Polski. Słyszy tylko komunikaty: "za 500 (3) Na lewo od niej znajduje się mniejsza skała.
metrów na skrzyżowaniu jedź w lewo" albo: "na ron (4) Za skałami rozciąga się morze.
dzie skręcaj w prawo " i tak dalej. Kierowca jeździ
dużo po Polsce, na wyświetlaczu GPS pojawiają się Natomiast opisanie drugiego zdjęcia będzie wy
wyłącznie szczegółowe obrazy pokonywanej właśnie magało ogromnej listy twierdzeń. Możemy rozpo
drogi, natomiast nigdy nie korzysta on z widoku cząć od białej łodzi przycumowanej przy nabrzeżu,
ogólnego, przedstawiającego cały kraj, z zaznaczo potem przejść do drugiej z niewielką nadbudówką,
nym punktem startu i punktem docelowym. Pojawia następnie mamy rower, latarnię uliczną i ludzi idą
się pytanie: czy dzięki takim informacjom szczegóło cych ulicą. Widzimy, że osoby niosące torby na ra
wym nasz kierowca będzie w stanie kiedykolwiek mieniu są bliżej aniżeli osoba w koszulce w paski.
stworzyć umysłową mapę Polski? Atlasy i plany Do tego wszystkiego dochodzą drzewa, budynki, in
miast są jeszcze w użyciu, ale co się stanie, kiedy na ne łodzie i tak dalej, i tak dalej. Jednak rozmiary
wet idąc do bankomatu, włączymy sobie GPS i bę obu tych zdjęć są zbliżone - mają one w przybliże
dziemy wykonywali komendy "idź w prawo" i tak niu 3,5 MB.
dalej? Czy wtedy stworzymy sobie plany naszej dziel Dlaczego tak się dzieje? Otóż aparat cyfrowy re
nicy lub miasta? Badania Thorndyke'a i Hayes-Roth jestruje położenie jakiejkolwiek zmiany na obrazie,
(1982) wskazują na to, że wszystko zależy od wiel musi więc zarejestrować wszystkie fale, które są wi
kości obszaru oraz od regularności jego uporządko doczne na pierwszym planie, a które zaczynają za
wania (na przykład od tego, czy wszystkie drogi nikać na planie drugim. Musi także zarejestrować
przecinają się pod kątem prostym, czy niektóre dro zmiany struktury obu skał. Liczba tak rozumianych
gi nie stanowią okręgów lub części okręgów, tak jak szczegółów na obu zdjęciach jest w przybliżeniu
w przypadku obwodnic, i tak dalej). Przy małych równa. Natomiast zdjęcie drugie- kiedy je analizu
i regularnych obszarach można stworzyć sobie ma jemy- wydaje się nieporównanie bardziej złożone,
pę umysłową, przy wielkich i nieregularnych zaś mo a ta złożoność wynika stąd, że znajduje się na nim
że się to okazać niemożliwe. więcej obiektów (ludzi, łodzi, okien, drzew i tak da
Wróćmy jednak do sytuacji, w której do stworze lej). Przy tworzeniu reprezentacji obrazowych ludzi
nia obrazu wykorzystujemy informacje na temat po- interesują obiekty, a nie jakiekolwiek zmiany w po-
• Psychologia poznania
l···fiv"ciiiiA·7·:a:·················································· ... . ........... ........................... ...... . ............. .. . .. ...... .. . . ... . . . . . . . . . . . . .......... .. .... ....... . . .... . . . . . . : . . . . . . . . ... . . . . . ... . . . . . . . .
Oba zdjęcia mają w przybliżeniu podobną objętość (około 3,5 MB), jednak opisywanie przedstawionych na nich obiektów za pomocą listy twierdzeń (zgodnie z regułami
stanowiska propozycjonalnego) wymaga zróżnicowanej liaby twierdzeń. W przypadku pierwszego lista ta jest krótsza niż w przypadku drugiego.
Źródło: ze zbiorów autora.
lu wzrokowym. Dlatego też stanowisko propozycjo w pewnym medium przestrzennym i pod pewnymi
nalne jest trudne do zaakceptowania na gruncie em względami przypominają obraz na ekranie kinesko
pirycznym, choć podnoszone przez jego zwolenników pu. Wyobrażane obiekty mają określoną wielkość
argumenty teoretyczne są argumentami ważnymi. i położenie w przestrzeni oraz przyjmują określoną
Stanowisko obrazowe ma swoje korzenie już pozycję. Te właściwości są ujmowane bezpośrednio
w filozofii starożytnej u Platona i u Demokryta (Tho w wyobrażeniu, a nie są reprezentowane w sposób
mas, 1999). Na pierwszy rzut oka jest ono bardziej symboliczny (Kosslyn i in., 1978; Kosslyn, 1981).
zgodne z wiedzą potoczną, ponieważ przyjmuje ist Kosslyn po polemice z Pylyshynem na łamach
nienie generowanych przez człowieka obrazów Psychological Review w 1981 roku zmodyfikował
umysłowych. Jednakże mechanizm generowania swoją koncepcję i przedstawił bardziej szczegółowo
tych obrazów jest już odległy od wiedzy potocznej, proces generowania wyobrażeń. Proces ten omówię
w której przyjmuje się, że wyobrażenia są efektem dokładniej, ponieważ pokazuje on jedną z możli
oddziaływania woli na nasze świadome życie wych interpretacji mechanizmu tworzenia reprezen
psychiczne. Wyobrażam sobie pewne rzeczy wtedy, tacji. Kosslyn (1994) twierdzi, że w naszym systemie
kiedy mi na tym zależy. poznawczym występują dwa rodzaje reprezentacji:
Głównymi przedstawicielami stanowiska obra głębokie oraz płytkie. Reprezentacje głębokie są
zowego są Shepard (Shepard i Metzler, 1971; She przechowywane w pamięci trwałej w postaci opi
pard, 1984) oraz Kosslyn (1981). Wedle pierwszej sów strukturalnych, złożonych z twierdzeń. Na ry
wersji tego stanowiska wyobrażenia są reprezentacja cinie 7.4 przedstawiam prosty wzór, który może być
mi analogowymi i holistycznymi, oddającymi ciągłą przechowywany w pamięci trwałej.
naturę rzeczywistości. Przypominają obrazy rzeczywi Wzór ten może być przechowywany w pamięci
stych przedmiotów. Wyobrażenia w porównaniu ze trwałej jako: (a) 16 pól tworzących kwadrat, w któ
spostrzeżeniami cechują się mniejszą wyrazistością. rym pola czarne biegną po przekątnej od lewego
Kosslyn powiada, że mają one charakter quasi-obra górnego rogu do prawego dolnego; (b) zbiór 16 pól
zowy (quasi-pictorial) - przedstawiają informacje uporządkowanych w 4 rzędy po 4 pola w każdym
wszystkich przypadkach. Ten ostatni sposób -jak
można łatwo zauważyć-jest charakterystyczny dla
stanowiska propozycjonalnego.
Zbiór twierdzeń składających się na reprezen
tację głęboką tego wzoru nie jest dostępny świado
mości. Może on- jak wskazuje objaśnienie do ryci
ny 7.4-przyjmować różne postaci.
Zapis w pamięci trwałej musi być zapisem eko
nomicznym i z tego powodu winien uwzględniać re
lacje między cechami, które mają charakter trwały.
W reprezentacji głębokiej cechy zapisywane są na
wzór Gibsonowski, to jest obejmują stałe związki
między właściwościami, a nie właściwości, które
mogą ulegać zmianie. Analizę zadania stojącego
przed systemem poznawczym przy zapisywaniu re
l ···itv.ciiiiA·7·:4:··················································································· prezentacji głębokiej przedstawiam w ramce 7.3.
Kosslyn twierdzi, że reprezentacja głęboka jest pod
Przykład wzoru, który może być przedsta
stawą konstruowania quasi-obrazu. Proces ten zacho
wiany w postaci obrazowej i w postaci zbioru
dzi w buforze wzrokowym. Taki skonstruowany obraz
twierdzeń
staje się dostępny świadomości i może być spostrzega
Źródło: opracowanie własne. ny "okiem duszy''. Można powiedzieć, że wyobrażenie
jest odczytaniem informacji zawartych w reprezentacji
rzędzie, przy czym pole pierwsze, szóste, jedenaste głębokiej. Procesy zaangażowane w tworzenie wyobra
i szesnaste są czarne. Można także wiersze ozna żenia przedstawiam na rycinie 7.5.
czyć literami a, b, c i d, a kolumny cyframi l, 2, 3 i 4. Analogicznie przedstawia się sytuacja w zakre
Można następnie, podając oznaczenia współrzęd sie wyobrażeń słuchowych, kiedy z pamięci trwałej
nych każdego pola, wskazać, czy jest ono białe czy pobierane są informacje, które są następnie loko
czarne. Niezależnie jednak od sposobu opisu wer wane w buforze słuchowym. Sięgając do teorii pa
balnego reprezentacja głęboka będzie taka sama we mięci operacyjnej, możemy stwierdzić, że bufor
,.....���-�··;:;:············································································································································································································1
� Przekształcenia w systemie obrazowym �
Zapewne większość Czytelników zetknęła się z fotografią cyfrową. W cyfrowym aparacie fotograficznym ob
raz powstaje w pamięci aparatu, a nie na kliszy fotograficznej. Gdyby w systemie wzrokowym- w okolicach
wzrokowych kory mózgowej, czyli w płatach potylicznych - przechowywane były obrazy, to pamięć wzro
kowa przypominałaby pamięć cyfrowego aparatu fotograficznego. Zdjęcie średniej jakości w takim aparacie
zajmuje od kilkudziesięciu do kilkuset kilobajtów. Podejdźmy do lustra i przyjrzyjmy się sobie -jeśli rozpo
znajemy siebie, to korzystamy z kilkuset do kilku tysięcy kilobajtów. Następnie, patrząc w lustro, obróćmy gło
wę w lewo. Róbmy to powoli i stale przyglądajmy się sobie. W końcu przestaniemy widzieć swoją twarz. Ile
było kolejnych położeń twarzy, kiedy rozpoznawaliśmy siebie? Ile kilobajtów wymagało rozpoznanie własnej
twarzy? Idźmy dalej- twarze ilu osób potrafimy rozpoznać bez trudu w różnych położeniach? Twarze tych
osób potrafimy sobie także wyobrazić. Przy założeniu przechowywania osobnych obrazów wymagałoby to
olbrzymich zasobów pamięciowych, znacznie przekraczających to, czym dysponujemy.
:....... ................................. ........ .................. ........... .. ....... ....... ................. .. ... .. ...... ................. . ................ .. ....... .. ...... ..... .............. .. . ..... .. .. . . ........ .... ............:
• Psychologia poznania
Oko
···Fivciiii .7'.'i:i:·············································································································································································································
A
I Proces tworzenia wyobrażenia w postaci quasi-obrazu w świetle koncepcji Kosslyna
System poznaway sprawdza, ay lis ma stojące uszy. Sięga do reprezentacji w pamięci trwalej, następnie tworzy obraz głowy lisa. Ten obraz jest dostępny dla oka
duszy, które może sprawdzić. czy występuje w nim poszukiwany element. Zauważmy, że pracuje tu tylko oko duszy, natomiast zwykłe oko jest wyłąaone.
że zgodnie z różnymi koncepcjami wyobraźni obra komputerowy, który generuje obrazy w sposób ana
zy umysłowe generowane są z reprezentacji głębo logiczny do tego, jaki wykorzystywany jest przez
kich zarejestrowanych w pamięci trwałej. Jeśli tak, bufor wzro kowy. Reprezentacja głęboka w tym pro
to treści zawarte w tej pamięci winny być oznako gramie określa relacje między właściwościami przed
wane- pewna część informacji powinna zostać ozna miotu. Przykład obrazu wygenerowanego przez ten
kowana jako odnosząca się do zdarzeń, które kiedyś program przedstawiam na rycinie 7.6.
faktycznie nastąpiły, pewna część zaś winna być Poszczególne punkty składające się na obraz sa
oznakowana jako informacje dotyczące zdarzeń, któ mochodu mogą zostać opisane poprzez podanie ich
rych nie było1• Ale to już prowadzi do absurdu - położenia w matrycy zbudowanej z gęstszej siatki
przecież pula zdarzeń, które nie miały miejsca, jest współrzędnych aniżeli siatka przedstawiona na ry
potencjalnie nieskończona. Czy w ogóle przechowu cinie 7.6. Zauważmy, że kontur samochodu został
jemy je w pamięci? Na to pytanie teoria wyobrażeń zbudowany z liter. Mógł on zostać zbudowany z in
nie daje nam zadowalającej odpowiedzi. nych elementów - elementy te są jakimiś symbola
Wróćmy jednak do prób potwierdzenia stano mi. W analizowanym przykładzie litery jako symbo
wiska obrazowego. Kosslyn, poszukując uzasadnie le zostały wybrane nieprzypadkowo, ponieważ
nia dla swojej teorii, odwoływał się nie tylko do ba w programie przyjęto zasadę, że im starszy element,
dań nad funkcjonowaniem poznawczym (badania tym późniejsze jego miejsce w alfabecie. Jeśli tak, to
te przedstawię w dalszej części tego rozdziału), lecz tym łatwiej zapomnieć dany element. Kontur w mia
także do badań neuroanatomicznych. Uważa on, że rę upływu czasu zaciera się w naszej świadomości
bufor wzrokowy znajduje się w płatach potylicz i staje się coraz mniej wyraźny. Pola, które znajdują
nych (Kosslyn, 1994; Kosslyn, Thompson, Kim i Al się wewnątrz konturu (w naszym przykładzie są to
pert, 1995), ale inne badania nie potwierdziły tych pola białe), mogą zawierać informacje o innych ce
wyników. chach samochodu, na przykład o jego barwie, wy
Kosslyn wraz ze Schwartzem (1977; por. też pukłościach i tak dalej. Obraz może być zatem znacz
Schwartz i Kosslyn, 1984) skonstruowali program nie bogatszy niż to przedstawiono na rycinie 7.6.
BBBBBBBBBBBBBBBBB
BB BBB
BB BBB..
BBBBBBBBBBBBBB BB są
B BBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBBB
B B BB B BB B BB
BBB BBBBBBBB B B B BBBBBBBBBBBBB
BBBBBC CBBBBBBBB!ł. AABBB
CCCCCC AAAAAA
· ·· vciP.iA' 7'.'ii:
' ················· .. ··················· ···············................ ............. ......... .... ....... ................ ...... .. .... .. . .. ......... ........... ...................... .. .............. .... ...... ..
R
I Przykład obrazu wygenerowanego przez program symulujący wyobraźnię
Łatwo możemy dostrzec kontur samochodu. lm bardziej będziemy oddalali kartkę od swoich oau, tym bardziej realistyany będzie wydawal się kontur.
Źródlo: opracowanie własne na podstawie Kosslyn i Schwartz, 1977.
1 Nieco inny pogląd w tej sprawie reprezentują Heaps i Nash (2001). Stwierdzili oni, że choć ludzie nie odróżniają od siebie prawdziwych i falszy.
wych wspomnień, istnieją jednak różnice w relacjonowaniu tych dwóch rodzajów wspomnień.
• Psychologia poznania
Stanowisko obrazowe budzi zastrzeżenia nie tyl argumentacja nie odnosi się do sytuacji, w której ba
ko psychologów, lecz także filozofów. Dennett (1978) dacze wykrywają zależności niezgodne z potocznym
uważa, że koncepcja postulująca istnienie wewnętrz doświadczeniem. Zależności te nie wchodzą w skład
nego oka ("oka duszy''), które odbiera i interpretuje wiedzy utajonej, a więc ludzie nie mogą w swoich
obrazy wygenerowane przez bufor wzrokowy, jest odpowiedziach kierować się tą właśnie wiedzą.
współczesną wersją teorii homunkulusa. O teorii tej Wspomnijmy również o ograniczeniach w za
wspominałem w rozdziale 2. Trudność, do której pro kresie podobieństwa między spostrzeżeniami a wy
wadzi koncepcja homunkulusa, przedstawia się na obrażeniami. Wiele danych wskazuje na to, że nie
stępująco: skoro przyjmujemy istnienie "oka we istnieje związek między wczesnymi fazami spostrze
"
wnętrznego interpretującego wygenerowane obrazy, gania a wyobrażaniem sobie. Przykładem są wyni
to musi być ono podłączone do jakiegoś mózgu, któ ki badań dotyczących "niskich" faz przetwarzania
ry ma swoje oko duszy, i tak dalej w nieskończoność. informacji, czyli takich faz, które obejmują procesy
Zwolennicy stanowiska obrazowego dostarcza zachodzące na siatkówce oka. Przedmiotem wielu
ją wielu argumentów na rzecz proponowanej przez badań były obrazy następcze, pojawiające się za
nich interpretacji wyobrażeń. W przeciwieństwie do równo w spostrzeganiu, jak i na poziomie wyobraź
"
dawniejszych metod badań nad wyobrażeniami, ni. Obrazy te mogą angażować "niskie fazy spo
które koncentrowały się niemal wyłącznie na danych strzegania albo procesy przebiegające na wyższych
introspekcyjnych, analizy współczesne w coraz więk piętrach centralnego układu nerwowego. Przykła
szym stopniu sięgają do danych obiektywnych. Jako dem obrazów powstających na peryferiach central
przykład może posłużyć seria badań przeprowadzo nego układu nerwowego są obrazy następcze barw.
nych przez Ronalda Finke (1989), która wskazuje Stanowią one coś w rodzaju podźwięku po proce
na istotne podobieństwa między spostrzeżeniami sach zachodzących na siatkówce. Na przykład kiedy
a wyobrażeniami. W badaniu Finke'a i Kosslyna przez dłuższy czas wpatrujemy się w czerwony kwa
(1980) stwierdzono, że ostrość widzenia zmniejsza drat, a potem przeniesiemy wzrok na białą po
się, w miarę jak przechodzimy od centrum "pola wy wierzchnię, to przez kilka sekund możemy dostrzec
"
obrażeniowego na peryferie. Autorzy prosili bada szarozielony kwadrat, który stopniowo znika. Jedno
nych, aby wyobrażali sobie dwie kropki blisko sie z najbardziej popularnych wyjaśnień przyjmuje, że
bie albo w centralnej części pola wyobrażeniowego, jest to efekt zmęczenia fotoreceptorów odpowie
albo też w pobliżu jego peryferii. Badacze sprawdza dzialnych za spostrzeganie czerwieni, w efekcie cze
li, w jakim punkcie tego pola kropki zlewają się ze go relatywną przewagę uzyskują receptory wrażliwe
sobą. Okazało się, że pole, w którego obrębie bada na barwę dopełniająca w stosunku do czerwieni,
ni potrafili różnicować kropki, miało kształt zbliżo czyli na zieleń. Dokładny opis tego zjawiska Czytel
ny do pola ostrego widzenia w spostrzeganiu. Miało nik może znaleźć w książce Lindsaya i Normana
ono kształt elipsy rozciągniętej w poziomie. Bada (1984). Badania wykazały, że w wyobrażeniach nie
nia neurofizjologiczne wykazały, że w siatkówce naj pojawiają się następcze obrazy barw, analogiczne
większa ostrość uzyskiwana jest w dołku centralnym do opisanych wcześniej.
położonym w plamce żółtej (Solso, 2001). Obie te Istnieją również złożone obrazy następcze, które
struktury znajdują się w centralnej części siatkówki. dotyczą kilku właściwości równocześnie. O ile w przy
Można wprawdzie argumentować, że wyniki tego padku barwnych obrazów następczych można mó
typu ujawniają wiedzę utajoną na temat spostrzega wić o tym, że badani, opisując te obrazy, jakie poja
nia. Należałoby wtedy założyć, że ludzie domyślają wiły się po wpatrywaniu się w wyobraźni w barwną
się, iż udzielanie odpowiedzi dotyczących ewentu płaszczyznę, sięgają do swojej wiedzy utajonej albo
alnego zlewania się kropek ujawnia dane odnoszą przypominają sobie to, czego kiedyś faktycznie do
ce się do ostrości. Na koniec warto dodać, że taka świadczyli w rzeczywistości, o tyle przy złożonych
'' . .
l
,
,., ,,,,
obrazach następczych sprawa już się komplikuje. Do matrycy, ich reakcje mogą być tylko efektem proce
brym tego przykładem może być efekt McCollough. sów przebiegających w wyobraźni, natomiast w nie
Obraz następczy zawiera kilka niezależnych właści wielkim stopniu mogą być one uwarunkowane wie
wości percepcyjnych. Bodźcem go wywołującym jest dzą utajoną lub dotychczasowymi doświadczeniami
złożona matryca zbudowana z pasków o odmien percepcyjnymi. Ludzie bowiem nie wiedzą, że ist
nych barwach, które w różnych jej częściach biegną nieją elementarne procesy percepcyjne odpowie
poziomo lub pionowo. dzialne za spostrzeganie poziomego lub pionowe
Jeśli sugerowana przez Lindsaya i Normana go ułożenia pasków.
(I 984) interpretacja, polegająca na wyjaśnianiu ob Finke (I 989) w swoim eleganckim badaniu wy
razów następczych zmęczeniem elementarnych kazał, że procesy odpowiedzialne za spostrzeganie
procesów percepcyjnych, jest poprawna, to w ob poziomego lub pionowego przebiegu pasków zacho
razach następczych mogą się pojawiać nie tylko bar dzą na wyższych piętrach układu nerwowego. Kie
wy odmienne od oryginału, lecz także inne, nowe dy próbowano wywołać efekt McCollough na pozio
właściwości. Przy założeniu, że istnieją elementar mie wyobraźni, okazało się, że w wyobrażeniowym
ne procesy odpowiedzialne za spostrzeganie piono obrazie następczym następowała tylko zmiana kie
wych pasków, długotrwałe wpatrywanie się w takie runku przebiegu pasków, natomiast nie pojawiały
paski powinno doprowadzić do wyczerpania się się zmiany ich barwy (Finke i Schmidt, 1978). Wy
tych procesów i - po ustaniu bodźca - do pojawie nikałoby stąd, że nie istnieje podobieństwo czy rów
nia się w naszym polu percepcyjnym pasków po noważność funkcjonalna między obwodowymi lub
ziomych. I na odwrót: długotrwałe wpatrywanie się niskimi fazami spostrzegania, natomiast podobień
w paski poziome po usunięciu pierwotnego bodźca stwo dotyczy późniejszych faz spostrzegania, regu
powinno doprowadzić do pojawienia się pasków lowanych przez wyższe piętra centralnego układu
pionowych. Ponieważ mozaiki, w które wpatrują nerwowego.
się badani podczas wywoływania efektu McCo Tego typu wyniki stawiają badaczy w obliczu
llough, są bardzo złożone i zapewne nie pojawiły ważnego problemu, który stał się przedmiotem dłu
się w dotychczasowym doświadczeniu osób bada giej i ożywionej dyskusji. Można go sformułować
nych, można oczekiwać, że osoby te nie mają żad następująco: czy wyobrażenia są tylko obrazami
nej wiedzy wstępnej dotyczącej tego, co dzieje się umysłowymi, czy też są one jedną z możliwych form
w takich sytuacjach. W związku z tym kiedy prosi reprezentacji wykorzystywanych przez ludzki umysł
się badanych o wyobrażenie sobie takiej złożonej (Nęcka, Orzechowski i Szymura, 2006).
. .
Pierwsze dane empiryczne wskazywały na dużą ro pomocą wyobrażeń. Badania te można podzielić na
lę obrazów w tworzeniu reprezentacji. Kanadyjski dwie duże kategorie. Pierwszą stanowią ekspery
psycholog Lee Brooks przeprowadził w 1967 roku menty nad rotacjami umysłowymi, drugą zaś - eks
bardzo interesujący eksperyment, który przed perymenty, w których analizowano zjawisko ska
stawiam w ramce 7.4. Wyniki eksperymentu Brook nningu umysłowego. Naszą analizę rozpoczniemy
sa wskazują, że możliwość korzystania z wyobrażeń · od pierwszej grupy badań, historycznie wcześniej
poprawia funkcjonowanie pamięci. szych, przeprowadzonych przez Rogera Sheparda
Później pojawiła się cała seria badań wskazują i jego współpracowników. Przykład takiego bada
cych na to, jakie operacje możemy wykonywać za nia przedstawiam w ramce 7.5.
• Psychologia poznania
Brooks (1967) pokazywał swoim badanym matrycę o wymiarach 4 x 4 kratki. Jedno z jej pól oznaczał jako
punkt startowy. Przykład takiej matrycy znajduje się na rycinie 7.7.
Punkt oznaczony jako S miał być punktem star
towym. Następnie proszono badanych o zapamię
tanie serii następujących zdań:
gólne pola matrycy i wypełniać ją kolejnymi cyframi. literą S oznaczono pole będące punktem startowym.
Ale zgodnie ze stanowiskiem abstrakcyjnym ludzie Ź ródło: opracowanie własne na podstawie Brooks, 1967.
: :
� zdań, natomiast kiedy mogli zapamiętywać tylko same twierdzenia, bez możliwości wyobrażania sobie matry- �
[ cy, na której umieszczają kolejne cyfry, zapamiętywali średnio o dwa zdania mniej. Wynika z tego, że wyobra- [
� żenia są efektywnym narzędziem umożliwiającym zapisywanie informacji w pamięci. �
...... ..... . . . ............. . .. ...... ...... . ........... .. . ...... ...... ........... ... . . .. . ... . . . ... .. . ... . . ............ . . . . . ..... . . . . . . ........... .. . . .. . . . .. . . . ........ . ..... ..... . .. . ........... ............ ............. ..............
Rotacje umysłowe
Cooper i Shepard (1975) eksponowali badanym litery, które były nachylone pod pewnym kątem. Litery te
w normalnej pozycji były albo ustawione prawidłowo (na przykład F), albo też przedstawiano je w postaci lu
strzanego odbicia. Zadaniem badanych było stwierdzenie, czy zrotowana litera jest literą normalną, czy też
jej lustrzanym odbiciem. Przykład bodźców wykorzystywanych w tym eksperymencie zawiera rycina 7.9.
IEE:;:����i�::ci:�::�����::.�:i��
Litera F znajdująca się po lewej stronie jest literą normalną, która została
nachylona pod pewnym kątem, natomiast litera znajdująca się po prawej
stronie jest lustrzanym odbiciem F, obróconym o 245°.
Źródło: opracowanie własne.
Badacze mierzyli czas reakcji potrzebnej do podjęcia decyzji. Stwierdzili, że czas reakcji wzrastał liniowo
.
wraz z wielkością kąta rotacji, przy czym najdłuższy czas wystąpił w przypadku rotacji o 180 stopni, a więc
wtedy, kiedy litera była ustawiona do góry nogami. W przypadku kątów większych niż 180 stopni badani ra
towali literę w tę stronę, która oferowała najkrótszą drogę do uzyskania położenia pionowego.
Ideę eksperymentu tego typu Shepard skomentował następująco: [ ... )w pewnym istotnym sensie moż
na powiedzieć, że obrazy umysłowe pozostają w pewnych relacjach formalnych albo strukturalnych w stosun
ku do odpowiadających im obiektów zewnętrznych i że obrazy umysłowe mogą być przekształcane w taki spo
sób, który jest paralelny albo analogiczny do tych rodzajów transformacji, którym ulegają obiekty zewnętrzne"
(1975). Inaczej mówiąc, idea ta nawiązuje do koncepcji interioryzacji Piageta -zamiast wykonywać określone
operacje na obiektach materialnych, jednostka wykonuje je na ich reprezentacjach. Pewnego potwierdzenia
dla takiego sposobu myślenia dostarczyły badania Ruddle'a i Jonesa (2001). Prosili oni o manipulowanie rze
czywistymi obiektami, które były wykorzystywane w opisanych dalej eksperymentach Sheparda i Metzler (1971),
a także o manipulowanie obiektami wirtualnymi. Uzyskali wyniki analogiczne do tych, które pojawiły się
: w badaniach klasycznych; czasami jednak w manipulowaniu obiektami wirtualnymi pojawiały się pewne nie
regularności.
•• •• • • • •• •••••• • ••••• • • • •••••••• ••••• • ••• • ••••• •••••••• • • • •••••• • •••••• • • •• • • • •••• • • • •• • ••••••••• • ••••••• ••• • ••••• • •••• • • • • • • •••• • • • u •• ••••••• •••••••••••• •• ••••• •• •••••• • •••••••• • ••• • •• • • ••• •••• • • • •••••••••• • • • ••••••••••• • • •• • •••• :
• Psychologia poznania
>. 4
"C
c
:l
�
�
3
:�
""'
III
011
..
"'
III 2
D
o 40 80 120 160
Kąt (Otacji (stopnie)
l···iiv'ciiiiA"·:;·:1il".············································································ ..
. . . . . . . .... . . . . . ...... . . . . . . . . . . . . .... . . . . . . . . . .. . . . ... . . ..... . .... . . ....... . . .. . ........ . . . . ... . . . . . . . . .. . . . . . . ..
Po prawej stronie przedstawiono wykres obrazujący zależno�t między kątem i czasem rotacji.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Shepard i Metzler, 1971.
Zadaniem badanych było stwierdzenie, czy druga figura jest taka sama jak pierwsza. Aby je rozwiązać,
badani musieli dokonać rotacji przestrzennej. Zadania Sheparda i Metzler były tak skonstruowane, że rota
cja mogła się odbywać na płaszczyźnie prostopadłej do powierzchni kartki.
: . . ........ ..... ...... . . ......................... . .................................................... ....... .. .......... . . . .......... . . .. . .................... ... ............. ...... . . .. . ..... . ....................... .. ... .. .... . .. . .. :
Główne wyniki badań nad rotacjami umysłowy gą stronę, tak że rzeczywisty kąt obrotu wyno
mi można podsumować następująco: si 30 stopni. Czas ratowania zmienia się w spo
sób ciągły.
(a) Czas rotacji umysłowej zależy wprost propor (b) Zależność wprost proporcjonalna między kątem
cjonalnie od wielkości kąta rotacji. Zależność ta a czasem rotacji stopniowo zanika, kiedy bada
obowiązuje w zakresie od O do 180 stopni. Naj ny jest uprzedzany o tym, w jakim położeniu
dłuższe czasy występują przy kącie 180 stopni będzie eksponowany bodziec porównawczy.
(por. rycina 7.10). Natomiast przy kącie rotacji Eksponuje się linię o takim nachyleniu, w jakim
330 stopni jednostka może obracać obraz w dru- za chwilę będzie przedstawiana druga litera. Je-
śli informacja o nachyleniu jest eksponowana
o sekundę wcześniej, to znika zależność między
czasem a kątem rotacji. Zależność ta utrzymuje
się przy ekspozycji informacji uprzedzającej
o 100, 400 i 700 milisekund wcześniej. Sugero
wałoby to, że kiedy badani mają do dyspozycji
sekundę lub więcej, mogą wykonać rotację ob
razu bodźca w głowie i czekać, aż pojawi się bo
dziec porównawczy- wówczas muszą orzec, czy
jest on normalny czy też obrócony (Cooper
i Shepard, 1973).
(c) Czas rotacji nie zależy od stopnia złożoności fi
gury płaskiej (Cooper, 1975), ani też od tego,
czy rotacja była wykonywana na płaszczyźnie
kartki czy w trzecim wymiarze (Shepard i Met
zler, 1971).
(d) Rotacje umysłowe występują nie tylko u ludzi.
W eksperymencie Vanclaira, Fagota i Hopkiusa l···i:ivciiiiA"·:;·:11·:··········································· .....................................
(1993) stwierdzono, że występują one także
u pawianów. Charakterystyczne było jednak to, Litera F, analogiczna do przedstawionej na
że pawiany dokonywały rotacji tylko wtedy, kie rycinie 7.9, umieszczona na matrycy złożonej
się następująco. Badani w omówionych ekspery tym więcej czasu to zajmie. Badani mogli więc za
mentach wcale nie muszą tworzyć wyobrażeń. Mo chowywać się tak, jak gdyby posługiwali się wyobra
gą posługiwać się zespołem twierdzeń opisujących żeniami, choć de facto wcale nie musieli tego zrobić.
wzajemne zależności między poszczególnymi obiek Eksperymentator za pomocą instrukcji zalecającej
tami znajdującymi się na wyspie. Oto przykładowy posługiwanie się wyobrażeniami prowokował ich
zbiór twierdzeń opisujących wzajemne położenie do ujawnienia wiedzy na temat tych wyobrażeń; jak
poszczególnych obiektów: wskazują badania Rosenthala (1991) czy też Rosen
berga (1991), badani zazwyczaj starają się odtwo
(l) Szałas znajduje się na wschód od drzewa. rzyć hipotezy eksperymentatora i zachowują się tak,
(2) Drzewo znajduje się na wschód od punktu fik by pomóc badaczowi w ich potwierdzeniu. Zarzut
sacji. dotyczący działania ukrytych wymagań sytuacji eks
(3) Punkt fiksacji znajduje się na wschód od źródła. perymentalnej oraz ujawniania poprzez te wyma
gania wiedzy przyjmowanej w milczący sposób jest
Ten zbiór jest oczywiście uproszczony. Należa niesłychanie destrukcyjny. Może on się odnosić do
łoby go uzupełnić o twierdzenia dotyczące wzajem jakiegokolwiek eksperymentu, w którym wiedza ba
nego położenia obiektów na osi północ - południe danych w mniejszym lub większym stopniu pokry
(byłyby to kolejne trzy twierdzenia, skonstruowane wa się z wiedzą eksperymentatora. Pojawia się py
w analogiczny sposób). Badany, analizując je po tanie, czy interpretacja odwołująca się do ukrytej
kolei, sprawdza, czy na wyspie znajduje się poszu wiedzy na temat wyobrażeń ma jakieś potwierdze
kiwany obiekt czy też nie. Aby odpowiedzieć na py nie empiryczne. Dopóki nie będzie można zrekon
tanie dotyczące szałasu, trzeba przeanalizować dwa struować zawartości wiedzy ukrytej, dopóty inter
twierdzenia, natomiast do sformułowania odpowie pretacja sięgająca do pojęcia tej wiedzy pozostanie
dzi na pytanie odnoszące się do drzewa wystarczy tylko interesującą spekulacją. Dane empiryczne do
przeanalizowanie tylko jednego. Oczywiście zabie tyczące pewnej części wiedzy na temat wyobraźni
ra to mniej czasu. przedstawiam dalej.
Aby umocnić interpretację obrazową, Kosslyn Stwierdzono, że zależności wykryte w badaniach
zmodyfikował ten eksperyment. W jednej grupie ba nad efektem odległości nie ulegają zmianie nawet
danych zadawał po prostu pytania o występowanie wtedy, kiedy badanym sugeruje się fałszywą wiedzę.
pewnych obiektów na wyspie (na przykład: "Czy na Joliocoeur i Kosslyn (1985) poinformowali badanych
wyspie jest drzewo?"), natomiast w drugiej najpierw w autorytatywny sposób, że istnieje krzywoliniowa
prosił badanych o wyobrażenie sobie tej wyspy, zależność między odległością pokonywaną w wy
a potem o odpowiedź na zadane pytanie. Okazało obraźni a czasem, jaki jest na to potrzebny. Czas ten
się, że efekt odległości wystąpił tylko w tej grupie, powinien być stosunkowo krótki zarówno wtedy,
której polecono posługiwać się wyobrażeniami. kiedy w wyobraźni trzeba przebyć niewielki dystans,
Zwolennicy stanowiska abstrakcyjnego zakwe jak i wtedy, gdy dystans ten jest długi, natomiast
stionowali poprawność tej interpretacji. Twierdzą przy dystansie średnim czas powinien się wydłużać.
oni, że w tym ostatnim eksperymencie ujawniono je Badani jednak nie kwapili się do wykorzystywania tej
dynie pewien artefakt związany z działaniem ukry wiedzy w zachowaniu podczas rzeczywistego ekspe
tych wymagań sytuacji eksperymentalnej. Prosząc rymentu. Nadal ujawniała się liniowa zależność mię
badanych o to, aby posługiwali się wyobrażeniami, dzy odległością a czasem - im dłuższą drogę należa
prowokowano ich do ujawnienia ich ukrytej (tacit) ło pokonać, tym więcej czasu to zabierało.
wiedzy na temat wyobrażeń. Ta ukryta, przyjmo Na obronę stanowiska propozycjonalnego moż
wana w sposób milczący wiedza zakłada, że im na powiedzieć, że wiedza ukryta jest bardzo trwała
dłuższą wędrówkę należy odbyć okiem wyobraźni, i odporna na zewnętrzne manipulacje. Próbowano
• Psychologia poznania
także dotrzeć do potocznej wiedzy ludzi na temat rozstrzygalną. Argumenty empiryczne uzyskane w ba
wyobraźni. W badaniu Denisa i Carfantan (1985) daniach eksperymentalnych są wykorzystywane
studentom uczestniczącym w pierwszych zajęciach przez przedstawicieli obu stanowisk. Trzeba jednak
z psychologii przedstawiano opisy badań nad rota przyznać, że argumenty dotyczące wykorzystywania
cjami umysłowymi. Następnie w specjalnie skonstru wiedzy ukrytej o własnych procesach psychicznych
owanym kwestionariuszu mieli oni przewidywać, ja jako wskaźnika umożliwiającego reagowanie w ta
kie zależności zachodzą pomiędzy kątem a czasem ki sposób, jak gdyby człowiek posługiwał się wy
rotacji umysłowej. Okazało się, że tylko 15% potra obrażeniami, są nie do odparcia. Jednakże mogą
fi prawidłowo przewidywać wyniki tych badań. 41% one być stosowane wszędzie i wtedy oprócz psycholo
sądziło, że obrót o większy kąt zabiera tyle samo cza gii zwykłych procesów poznawczych winna istnieć
su, co obrót o mniejszy kąt. Pozwala to w pewnym psychologia procesów metapoznawczych. Mamy
stopniu zakwestionować pogląd, że wiedza na temat przecież wiedzę ukrytą na temat naszego spostrze
własnej wyobraźni wpływa na wyniki eksperymen gania, pamięci (metapamięć) myślenia. Każdy ze
tów nad rotacjami umysłowymi. wspomnianych tu rodzajów wiedzy ukrytej może
Oprócz efektu odległości badano także efekt zło być źródłem wskazówek (na ogół nieuświadamia
żoności i efekt wielkości. Nie będę szczegółowo nych) mówiących, jak należy reagować w pewnych
omawiał tych eksperymentów, podam jedynie ich sytuacjach. Wadą tego argumentu jest to, że nie
ogólne wyniki. Efekt złożoności polega na tym, że prowadzi on do nowych badań empirycznych - ba
badanym znacznie więcej czasu zabiera wyobraża dania takie są zbędne, ponieważ mogą ujawnić je
nie sobie złożonych scen aniżeli prostych. I znów dynie to, co ludzie mają w swojej wiedzy ukrytej.
wyniki można interpretować na korzyść stanowiska Próbą wyjścia poza spór między stanowiskiem
obrazowego, ponieważ do stworzenia złożonego abstrakcyjnym i obrazowym jest koncepcja Thoma
wyobrażenia potrzeba więcej elementów, lub też na sa (1999). Stwierdza on, że dwie konkurencyjne
korzyść stanowiska abstrakcyjnego, jako że liczba teorie dotyczące struktury wyobrażeń nie uwzględ
twierdzeń dotyczących opisu złożonej sceny jest nie niały nowych koncepcji spostrzegania. Jeśli mamy
wątpliwie dłuższa. Zwolennicy tego ostatniego po do czynienia z obrazami generowanymi przez czło
glądu w tym wypadku również przywołują argu wieka pod nieobecność spostrzeganego obiektu, to
ment dotyczący wykorzystywania wiedzy ukrytej: nie trzeba odwoływać się do pojęcia reprezentacji.
badani zachowują się tak, jak gdyby posługiwali się W teorii spostrzegania w tę stronę zmierzało po
wyobrażeniami, ponieważ wiedzą, że stworzenie dejście ekologiczne, rozwijane przez Gibsona. Rów
złożonego wyobrażenia zabiera więcej czasu. nież Neisser (1976; 1978b) opowiadał się za takim
W badaniach nad efektem wielkości Kosslyn stanowiskiem. Jego koncepcja cyklu poznawczego
stwierdził, że jeśli badany wyobraża sobie mały obiekt, została przedstawiona w podrozdziale 2.4.4. Zarów
to stwierdzenie, czy ma on pewne właściwości, za no Neisser jak i Thomas stwierdzają, że spostrzega
biera więcej czasu aniżeli w przypadku wyobrażania nie jest procesem, który ma charakter ciągły i nie
sobie większego obiektu. Na przykład jeśli poprosi prowadzi do uzyskania jakiegoś produktu końcowe
my badanego, aby wyobraził sobie maleńkiego kró go, zwanego spostrzeżeniem.
lika, a następnie zadamy pytanie, czy zwierzę to ma Spostrzeżenie jest pewnym mniej lub bardziej
wąsy, to badany będzie potrzebował znacznie wię statycznym obrazem. Faktycznie jest ono procesem
cej czasu aniżeli wówczas, kiedy będzie sobie wy modyfikowania i doskonalenia schematów poznaw
obrażał królika wielkości szafy. I znów wyniki te czych. Schematy te są nie tyle zapisami zbiorów cech
można wyjaśnić za pomocą zarówno stanowiska ob rozmaitych obiektów, ile procedurami pobierania
razowego, jak i abstrakcyjnego. i ekstrahowania informacji zawartej w otoczeniu.
Dyskusja między zwolennikami stanowiska ob Istotą ekstrahowania informacji jest aktywność mo
razowego i abstrakcyjnego okazała się dyskusją nie- toryczna. Można to zauważyć zarówno w przypad-
ku spostrzegania wzrokowego, jak i jeszcze wyraź ta, ale w obecności jakiegoś innego bodźca. Ta pro
niej w przypadku spostrzegania dotykowego. Jeśli cedura prowadzi do zaktywizowania schematu kota,
chodzi o spostrzeganie wzrokowe, to stwierdzono, pomimo że aktualnie dostępny bodziec jest czymś
że wyeliminowanie ruchu powoduje zanikanie ob zupełnie innym. Pojawia się wyobrażenie, które jest
razu siatkówkowego. Siatkówka szybko adaptuje się efektem aktywnego spostrzegania. Graficzną ilustra
do stymulacji i jeśli obraz jest nieruchomy, to po pa cję tego sposobu interpretowania tworzenia wyobra
ru sekundach przestaje się go widzieć. Oczy pozo żeń przedstawia rycina 7.13.
stają w ciągłym ruchu i dzięki temu obrazy nieru Takie podejście, w przeciwieństwie do obu refero
chomych przedmiotów stale przesuwają się po wanych wcześniej, zwraca uwagę na aktywny charak
powierzchni siatkówki. ter procesów poznawczych. Trzeba jednak przyznać,
Jeszcze wyraźniejsze staje się to przy spostrze że próby empirycznego potwierdzenia tej teorii wy
ganiu dotykowym. Harre (1991) zalicza ekspery magają użycia wyrafinowanych technik badawczych.
menty Gibsona nad tym rodzajem spostrzegania do Jeżeli chcemy sprawdzić, czy zostały uruchomio
dwudziestu najważniejszych eksperymentów w hi ne procedury związane z wyobrażaniem sobie kota
storii nauki. Gibson prosił ludzi z zawiązanymi ocza (by trzymać się przywołanego przykładu), to musi
mi o rozpoznawanie kształtu foremek do ciasta. Fo my znać procesy, które są zaangażowane przy spo
remki te były eksponowane na różne sposoby. strzeganiu kota. Procesy te mogą być bardziej zróż
Przyciskano je do przedramienia, następnie do we nicowane aniżeli to, co nazywa się obrazem kota -
wnętrznej powierzchni dłoni, potem powoli je obra każdy człowiek w swoim doświadczeniu mógł po
cano, a na końcu pozwolono je obmacywać. Okaza znawać to zwierzę za pośrednictwem różnych proce
ło się, że warunki, które pozornie miały sprzyjać dur eksploracyjnych. Dla niektórych osób mogło to
najlepszemu rozpoznawaniu kształtu, czyli takie, być skojarzenie bodźców dotykowych występujących
w których foremki pozostawały nieruchome, wcale w czasie głaskania z widokiem wygiętego grzbietu
nie były korzystne. Ludzie najdokładniej odróżniali kota, u innych mogło to być skojarzenie miauczenia
kształty wtedy, kiedy bodźce dotykowe znajdowały z wrażeniami dotykowymi powstającymi wskutek
się w ruchu albo kiedy aktywnie obmacywali forem podrapania dłoni kocimi pazurami. Dlatego też do
ki. Ale właśnie wówczas odbiera się bardzo zróżni piero dokładne poznanie procedur (czyli procesów)
cowane bodźce, które nie przypominają kształtu. pozwoli na zweryfikowanie tej teorii. Skądinąd wia
Spostrzeganie należy zatem interpretować jako domo, że poznanie procedur jest znacznie trudniej
zbiór procedur poznawczych. Przy widzeniu wyko sze niż poznanie względnie trwałych struktur po
nywanie ruchów dostarcza informacji o różnych wła znawczych (na przykład obrazów czy pojęć).
ściwościach przedmiotu. Obwodzenie go wzrokiem Kończąc ten podrozdział, chciałbym zwrócić
informuje o jego kształcie, fiksowanie wzroku -wy uwagę na fakt, że dyskusja między zwolennikami
magające zbieżnego ustawienia gałek ocznych, stanowiska obrazowego i abstrakcyjnego doprowa
w wyniku czego obraz powstaje w dołkach central dziła do skonstruowania wielu pomysłowych tech
nych obojga oczu -dostarcza informacji o odległości nik badawczych. Dzięki nim możliwe stało się bada
przedmiotu (im bliższy przedmiot, tym silniejsza nie ilościowych właściwości zjawisk subiektywnych,
zbieżność), paralaksa ruchowa (czyli prędkość kąto które dawniej uważano za niedostępne obiektyw
wa obrazu na siatkówce) -o odległości przedmiotu nym pomiarom. Oprócz tego nowe techniki badaw
od oka i tak dalej. cze okazały się przydatne w innych dziedzinach. Na
Możemy więc stwierdzić, że mamy tu do czynie przykład Brandimonte wraz ze swoimi współpra
nia z procesem ciągłego modyfikowania procedur cownikami opracowała modyfikację metody rotacji
poznawczych. W pewnych sytuacjach można uru umysłowych. Posługiwała się ona abstrakcyjnymi
chomić jakąś procedurę, na przykład taką, która wy kształtami, które polecała rotować o 90 stopni w kie
stępuje przy spostrzeganiu kota pod nieobecność ko- runku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Po
• Psychologia poznania
Przedmiot spostrzegania
··· v.ciiiiA"·:;·:13":·····················································································
R
... .................. . ...... . ..... .................... .... ....... .. .. . .. ...... .............. . . . . ..... . . . ... . . . . . . ... .
Spostrzegany przedmiot dziala na narządy zmyslowe wyposażone w różne instrumenty percepcji. Procedury eksploracyjne zawarte w schematach aktywizują określone
mechanizmy percepcyjne. Może się zdarzyć, że procedury te nie dostarczają oczekiwanych wyników, albo też brakuje informacji, które moglyby potwierdzić uruchomione
procedury, i wtedy pojawia się wyobrażenie.
Źródlo: opracowanie własne na podstawie Thomas, 1999.
wykonaniu rotacji okazywało się, że uzyskany obraz (Brandirnonte, Hitch i Bishop, 1992b). Badania takie
to dwie litery połączone jednym bokiem (Brandirnon pozwoliły w nowy sposób spojrzeć na współdziałanie
te, Hitch i Bishop, 1992a). W innym eksperymencie kodów wzrokowych i werbalnych w poznawczym
stosowała inny rodzaj transformacji wyobrażeń- po funkcjonowaniu człowieka. Właśnie problematyka ko
przez odjęcie w myśli jednego fragmentu wyobraże dowania będzie przedmiotem naszego zainteresowa
nia uzyskiwano wyobrażenie nowego przedmiotu nia w następnym podrozdziale.
"�">t ,,-,,
7 .4. Pronlem kodowania -jeden, dwa lub trzy rodzaje
kodów
Podstawowy problem wiąże się z tym, czy istnieje je tów nad potrzebę. Oznacza to, że kiedy dysponuje
den uniwersalny rodzaj kodu, do którego można my różnymi wyjaśnieniami teoretycznymi zbada
sprowadzić wszystkie inne, czy też kodów tych jest nych zjawisk, powinniśmy preferować to, które wy
więcej, przy czym jednocześnie nie są one sprowa daje się najbardziej oszczędne. Nie zawsze jednak
dzalne do siebie. Warto się tu odwołać do zasady wyjaśnienie oszczędne pozwala lepiej wyjaśnić ist
oszczędności metodologicznej, zwanej brzytwą niejące dane. Jeśli chcemy wykorzystywać zasadę
Ockhama. Zasada ta głosi, że nie należy mnożyć by- oszczędności, to powinniśmy dysponować rzetelny-
1111
��
j'ł
11 • • ,
Rozdział �
mi danymi empirycznymi. Tymczasem nie zawsze Markus, 1993; Greenwald i Pratkanis, 1984; Kihl
tak było. W badaniach nad wyobraźnią początkowo strom i Cantor, 1984). Z kolei przedmiotem analiz
jako źródło danych empirycznych wykorzystywano psychologii poznawczej stały się reprezentacje świa
sprawozdania werbalne. Niemal od samego począt ta oraz reprezentacje własnych procesów psychicz
ku istnienia psychologii zdawano sobie sprawę z te nych (Ericsson i Simon, 1980; Paivio, 1986; Palmer,
go, że dane introspekcyjne są podatne na różnego 1978). Z tego też względu można się spodziewać, że
rodzaju zniekształcenia - badani mogą celowo lub teorie reprezentacji albo będą miały charakter wy
mimowolnie wprowadzać badacza w błąd, przy cinkowy, albo też będą miały ambicje do dużej ogól
czym nie istnieje żadna metoda pozwalająca stwier ności i uniwersalności, a w rezultacie będą pomijały
dzić, czy wypowiedzi badanych na temat własnych pewne ważne elementy. Na przykład teorie repre
procesów psychicznych są zgodne z rzeczywistością zentacji tworzone na gruncie psychologii społecznej
czy też nie. Inna grupa problemów dotyczy pewnego pomijają fakt, że percepcja społeczna jest realizowa
założenia przyjmowanego w sposób ukryty w bada na za pośrednictwem narządów zmysłów. Autorzy
niach nad rotacjami umysłowymi oraz nad skannin drobiazgowo analizują spostrzeganie zachowań
giem. Założenie to głosiło, że występujące w tych innych ludzi, wnioskowanie na podstawie tych za
eksperymentach procesy przetwarzania informacji chowań o względnie trwałych dyspozycjach zacho
mają charakter ściśle sekwencyjny. Konsekwencją wujących się jednostek czy też rekonstruowanie
tego założenia jest przyjęcie tezy, że człowiek przy przyczyn takiego, a nie innego aktu behawioralnego,
stępuje do wykonania następnej operacji umysło i tak dalej. A przecież musimy zdać sobie sprawę
wej dopiero wtedy, kiedy wykona operację poprzed z tego, że w naszym układzie wzrokowym znajdują
nią. Pozwala to na traktowanie głównego miernika się detektory cech (Lindsay i Norman, 1984; Arbib,
wykorzystywanego we wspomnianych eksperymen 1977), które powinny jakoś ekstrahować informację
tach- czasu reakcji- w sposób addytywny (im dłuż ze świata zewnętrznego i dostarczać ją do struktur
szy czas reakcji, tym więcej operacji umysłowych odpowiedzialnych za gromadzenie i interpretowanie
musiała wykonać dana jednostka). Tymczasem, jak doświadczenia. To wszystko sprawia, że kiedy czy
wskazują dane cytowane przez Meyera i współpra ta się teksty poświęcone percepcji społecznej, poja
cowników (1988), Bradshawa i Nettletona (1981) wiają się wątpliwości, czy ich autorzy rozumieją
oraz Orzechowskiego (1998), nie wszystkie mode jeszcze znaczenie terminu "percepcja".
le przetwarzania informacji postulują przetwarza Z kolei koncepcje powstałe w obrębie psycholo
nie sekwencyjne; w niektórych sytuacjach możliwe gii poznawczej niemal całkowicie pomijają wpływ
jest przetwarzanie równoległe lub holistyczne, bądź tego, co jest spostrzegane lub analizowane. Przecież
też kaskadowe. W takich wypadkach nie można wy tak naprawdę w świecie rzeczywistym nie spostrze
korzystywać prostego modelu addytywnego, a wy gamy układów kropek, zgłosek bezsensownych czy
dłużenie czasu reakcji o pewną stałą wartość nie schematycznych rysunków eksponowanych jeden
musi wcale oznaczać, że w tym okresie wykonana po drugim. Zwraca na to uwagę Neisser (1976), któ
została ta sama operacja umysłowa. ry pisze, że aktywność poznawcza nie jest czymś,
Zagadnienie kodowania w ogólniejszym planie co realizują ukryte w nas mechanizmy. Nie jesteśmy
teoretycznym wiąże się z zagadnieniem tworzenia biernymi obserwatorami spektaklu organizowane
przez umysł jednostki reprezentacji świata, same go przez te mechanizmy, ale jako osoby uczestniczy
go siebie oraz własnych procesów psychicznych. my w nim, zmieniamy otaczający nas świat i od nas
Koncepcje opracowywane w psychologii dotyczyły samych, naszych zainteresowań i naszej aktywno
tylko niektórych spośród wymienionych obiektów ści zależy to, co będziemy spostrzegali. Neisser
i procesów. Na przykład w psychologii społecznej w przywoływanej wielokrotnie koncepcji cyklu po
i w psychologii osobowości można znaleźć wiele znawczego (Neisser, 1976) stara się uniknąć tego
koncepcji odnoszących się do struktury Ja (por. np. błędu charakterystycznego dla psychologii poznaw-
• Psychologia poznania
czej. Warto dodać, że współczesna psychologia pa rozdziale, nie dostarczyły rozstrzygających dowo
mięci przeszła już pewną ewolucję - w koncepcji dów, które by ją potwierdzały (Bobryk, 1985).
Conwaya i jego współpracowników (Conway i Pley Wedle drugiego stanowiska główną rolę w kodo
dell-Pearce, 2000; Conway, Singer i Tagini, 2004; waniu odgrywają procesy percepcyjne, niewerbalne.
Conway, 2005) pojawiło się pojęcie Ja. Trudno na Stanowisko to przez kontrast wobec poprzedniego
razie stwierdzić, czy ta ewolucja ma charakter lo można określić mianem determinizmu percepcyjnego.
kalny, czy też rozprzestrzeni się na całą psychologię Zakłada ono, że atrybuty percepcyjne są podstawą
poznawczą. kodowania, kategoryzacji i pamięci. Jako przykłady
Zagadnienie rodzaju kodów wykorzystywanych danych potwierdzających to stanowisko Paivio cytu
przez jednostkę, a potem zagadnienie rodzaju re je rezultaty badań Berlina i Kaya (1969), w których
prezentacji było przedmiotem zainteresowania ba wykazali oni, że niezależnie od wykorzystywanego
daczy od dość długiego czasu. Już na przełomie XIX języka ludzie identycznie wskazywali na najlepsze
i XX wieku pojawiła się kontrowersja dotycząca na przykłady rozmaitych barw. Skądinąd wiadomo, że
tury śladu pamięciowego, uczenia się figur czy za nazewnictwo barw w różnych językach jest bardzo
gadnienia różnej efektywności pamięci wzrokowej zróżnicowane. Nawet wtedy, kiedy w danym języku
i słuchowej (Woodworth i Schlosberg, 1963, t. 2, nie było nazwy dla pewnej barwy lub jej odcienia, ba
s. 284-289, 293-295). Zagadnienie to podówczas dani wybierali najlepsze jej egzemplarze, tak samo
było łączone z problematyką funkcjonowania pamię jak użytkownicy języka, w którym istnieje osobna na
ci, a nie z ogólnymi problemami reprezentacji umy zwa dla owej barwy i jej odcieni. Analogiczne rezul
słowych. Dopiero w ramach psychologii poznawczej taty uzyskano w odniesieniu do kształtów geome
doczekało się ono szerszej interpretacji teoretycz trycznych oraz wyrazów mimicznych. Ten ostatni
nej. Stało się to możliwe dzięki nowej idei, zakła wynik wskazuje, że jeśli podstawą tak rozumianego
dającej, że nie istnieją wyraźne różnice między po kodowania są wbudowane w nasz układ wzrokowy
szczególnymi rodzajami procesów poznawczych, mechanizmy percepcyjne, to muszą być one bardzo
a tym samym odkrywane i analizowane zależności skomplikowane. Przy wyjaśnianiu kodowania wyra
dotyczą procesów odbioru informacji, selekcji tych zów mimicznych nie wystarczają już takie proste me
informacji oraz ich magazynowania i wykorzysta chanizmy, jak różne typy komórek barwoczułych
nia (Nosal, 1979; 1990). w siatkówce.
Z tego względu można przyjąć, że poszczególne Trzecie stanowisko to teoria podwójnego kodo
koncepcje dotyczące relacji między różnymi typami wania, której zwolennikiem jest sam Paivio. W teorii
kodów dadzą się zastosować do reprezentacji umy tej wyróżnia się dwa podstawowe systemy: werbal
słowych, włączając w to reprezentacje wyobrażenio ny i niewerbalny (percepcyjny). Kryterium rozróż
we, a także do struktury pamięci i struktury wiedzy. nienia jest natura jednostek reprezentujących świat
Alan Paivio (1978) wyróżnia cztery podstawowe zewnętrzny, sposób, w jaki jednostki te są organizo
stanowiska teoretyczne dotyczące tych relacji. wane w struktury wyższego rzędu, oraz sposób, w ja
Pierwsze z tych stanowisk zakłada, że głębokie ki mogą być one reorganizowane albo transformo
kodowanie ma charakter lingwistyczny. Typowym wane. Koncepcję tę przedstawiam dalej.
przykładem jest koncepcja determinizmu językowe Czwartą grupę koncepcji stanowią te, które po
go Whorfa (1982), zakładająca, że w procesie per stulują istnienie trzeciego rodzaju kodu, odrębnego
cepcji pośredniczy język; w zależności od wykorzy od obrazowego i werbalnego. Istnienie tego typu
stywanego języka potrafimy wyróżniać odmienne kodu postulował Osgood już w latach pięćdziesią
atrybuty lub nawet kategorie obiektów. Pomimo cy tych XX wieku. Sądził on, że w kodzie tym repre
towania wielu przekonujących przykładów popiera zentowane jest znaczenie rozumiane jako zbiór re
jących tę koncepcję dobrze kontrolowane badania akcji cząstkowych. Poziom reprezentacji operuje
empiryczne, o których wspominałem w poprzednim językiem wspólnym dla obu rodzajów kodów. Dzię-
ki temu możliwy jest przekład z jednego rodzaju Paivio wyszedł od zaproponowanego przez Mor
kodu na drugi. Paivio podkreśla, że ten wspólny tona (1969) pojęcia logogenu-logogen dla Morto
kod cechuje się dwiema podstawowymi właściwo na oznaczał strukturę odpowiedzialną za genero
ściami: jest amodalny i ma charakter abstrakcyjny. wanie reprezentacji werbalnych. Paivio wyróżnił
Taki sposób myślenia pojawił się na przykład drugi typ struktur odpowiedzialnych za generowa
w przypadku stanowiska propozycjonalnego. Przejdź nie reprezentacji obrazowych - są to imageny. Re
my teraz do przedstawienia koncepcji podwójne prezentacje generowane przez imageny noszą nazwę
go kodowania. obrazów (image); obrazem może być zarówno spo-
Analiza sensoryczna
R R s
s e e
Y
Y l l
s
s a a
c c T
t
e E
e e
m M
a a
o s s w
b
o o E
c c
r R
a
a a B
z c
c A
o Y Y l
w j j
N
Y
n n
e e Y
···Fiv.ciP.i ·7·:14·:··········································································································································································································
A
I Relacje między systemem werbalnym i obrazowym, opisywane przez teorię podwójnego kodowania
Alana Paivio
strzeżenie, jak też wyobrażenie. Słowa generowane sunki, które można zinterpretować jako składanki
przez logogeny w drugim systemie są w sposób ar zbudowane z różnych (najczęściej dwóch) zwierząt.
bitralny powiązane z informacją percepcyjną. Jeszcze trudniej byłoby przedstawić na rysunku wy
obrażenie istoty żywej. W systemie werbalnym nie
.. Teoria podwójnego kodowania zakłada, że oba systemy ma takich ograniczeń - z łatwością przechodzimy
są niezależne, lea wzajemnie powiązane. Niezależność im od pudla do psa, potem do zwierzęcia, a jeszcze póź
plikuje, że aktywność poznawaa i percepcyjna mogą prze niej do istoty żywej. Na tym się jednak nie kończy,
biegać w każdym z tych systemów oddzielnie, albo też oba ponieważ możemy dojść do tak abstrakcyjnych po
systemy mogą działać równoaeśnie" (Paivio, 1978, s. 380). jęć, jak pojęcie bytu czy substancji. Zapewne dlate
go dzieła filozoficzne są niemal całkowicie pozba
Związki między obydwoma systemami mają wione ilustracji.
charakter referencjalny, to znaczy pewnym repre Od samego początku Paivio starał się empirycz
zentacjom w obrębie systemu obrazowego odpowia nie zweryfikować tę propozycję teoretyczną. W swo
dają pewne reprezentacje werbalne. Zauważmy jed ich wczesnych badaniach (Paivio, 1969) wykorzy
nak, że referencjalność nie jest pełna - z ryciny 7.14 stywał dwie grupy danych. Pierwsza odnosiła się do
wynika, że Paivio stawia znak zapytania w przypad tak zwanego efektu dominacji przetwarzania ob
ku imagenu zawierającego zarówno kota, jak i psa razowego. Polega on na tym, że ludzie szybciej uczą
- czyli imagenu odpowiadającego logogenowi "zwie się materiału o dużym ładunku obrazowym (na
rzę". Wątpliwości te mają jednak charakter pozorny. przykład listy zawierającej takie słowa, jak "list" ,
Jeśli istnieje imagen generujący obraz psa, to nie "telefon", "rower", "palma") niż materiału o charak
ma żadnego powodu, by nie istniał imagen generu terze abstrakcyjnym (na przykład listy zawierającej
jący obraz zwierzęcia. Przecież jeśli wyobrażamy so takie słowa, jak " autorytaryzm", "sprawiedliwość",
" "
bie psa, nie jest to pies, który " mieszka nade mną "obligacja , " restrykcja ). Słowa o dużym ładunku
i głośno szczeka", ale wyobrażamy sobie psa jako obrazowym mogą być kodowane podwójnie, zarów
takiego. Gdy przyjrzymy się obrazowym reprezenta no w kodzie obrazowym, jak i werbalnym. Kiedy
cjom psów, łatwo zauważymy, że pomiędzy po w jednym z tych kodów nastąpi zapominanie, moż
szczególnymi rasami zachodzą bardzo duże różnice. na przywołać potrzebne słowa, sięgając do drugie
Ergo - posługując się obrazową reprezentacją psa, go kodu. Natomiast słowa abstrakcyjne kodowane są
musimy założyć, iż zaszła uprzednio operacja abs tylko w kodzie werbalnym. Gdy nastąpi utrata zapi
trahowania na materiale percepcyjnym. Nic nie stoi su pamięciowego słowa abstrakcyjnego w kodzie
na przeszkodzie, aby założyć, że analogiczna opera werbalnym, nie można jej już niczym skompenso
cja występuje wówczas, kiedy mamy obok siebie psa wać, ponieważ nie ma odpowiednich informacji
i kota. Operacja abstrakcji percepcyjnej nie różni się w kodzie obrazowym.
jakościowo w przypadku uruchamiania imagenu Druga grupa danych potwierdzających koncep
" "
" pies i imagenu "zwierzę . cję podwójnego kodowania odwołuje się do efektu
Operacja abstrahowania i tworzenia coraz to odległości symbolicznej. Polega on na tym, że czas
ogólniejszych pojęć w systemie obrazowym ma porównania wielkości obiektów należących do tej
ograniczony zasięg. Możemy wprawdzie wyobrazić samej kategorii był tym dłuższy, im mniejsze były
sobie psa i narysować jego podobiznę, ale znacznie faktyczne różnice między tymi obiektami. Na przy
trudniej wyobrazić sobie zwierzę i przedstawić to kład czas potrzebny do stwierdzenia, że nosorożec
wyobrażenie w postaci rysunku. Zwierzęciem mo jest większy od osła, jest krótszy aniżeli czas po
że być zarówno pies, jak i motyl czy tasiemiec, nie trzebny do stwierdzenia, że koń jest większy od osła.
mówiąc już o pierwotniakach. Kiedyś poprosiłem Paivio (1975) w swoich badaniach wykonał następny
studentów Akademii Sztuk Pięknych o narysowanie krok. Pokazał on, że opisywany efekt się utrzymu
"
"zwierzęcia jako takiego . Otrzymałem od nich ry- je, kiedy porównuje się wielkości obiektów należą-
cych do różnych kategorii (poprzednio porównywa zabrało znacznie więcej czasu aniżeli zapamiętanie
no przedstawicieli jednej kategorii -"zwierzęta"). twarzy sportretowanej osoby. Sądzę też, że książka
Stwierdzenie, że nosorożec jest większy od fiata zawiera więcej informacji aniżeli pojedyncze zdjęcie
panda, zabiera więcej czasu aniżeli stwierdzenie, że (taką mam w każdym razie nadzieję).
nosorożec jest większy od deskorolki. Przeprowa Hipoteza Paivio, że treści obrazowe są łatwiej
dzono wiele odmian tego badania. W jednej z nich sze do zapamiętania, ponieważ zawierają więcej in
okazało się, że zależność ta występuje zarówno wte formacji, jest trudna do obrony. Treści werbalne
dy, kiedy ludzie oglądają obrazki przedstawiające również mogą zawierać dużo informacji, a informa
różne obiekty, jak i wtedy, kiedy pokazuje się im cje te nie są zapisywane w bezpośredni sposób, lecz
słowa oznaczające te obiekty. Interesujące było to, mogą zostać wygenerowane przez człowieka. Oto
że decyzje podejmowano nieznacznie szybciej, kie przykład pochodzący z pracy Andersona i Bowera
dy badanym pokazywano obrazki, niż wtedy, kiedy (1973). Załóżmy, że mamy do czynienia ze zdaniem:
pokazywano im słowa. Tę zależność można wyja ,,James Bond podbiegł do samochodu i pojechał do
śnić następująco. Kiedy porównywane są obrazki, kasyna". Historię opisaną w tym zdaniu możemy ła
uruchamia się system obrazowy i w tym systemie two zapamiętać i wypełnić rozmaitymi szczegóła
przebiega operacja porównywania wielkości. Nato mi, które nie były podane wcześniej. Na przykład
miast kiedy pokazuje się słowa, to najpierw urucha ludzie bez trudu odpowiadają na pytanie: "Czy Bond
miany jest system werbalny. Potem -dzięki istnieniu siedział w samochodzie?" (wiadomo, że Bond nie
relacji referencjalnej między tymi dwoma systema jeździ autobusami, w których mógłby stać), "Czy
mi (por. rycina 7.14)- uruchamiane są specyficzne Bond kręcił kierownicą?" (wiadomo, że Bond nie ma
imageny w systemie obrazowym. Te generują od osobistego kierowcy, gdyż sam potrafi bardzo do
powiednie obrazy i w końcu może nastąpić porów brze prowadzić samochód) i tak dalej. Można za
nanie wielkości dwóch wskazanych obiektów. W tym tem stwierdzić, że przechowanie materiału w sys
ostatnim przypadku zaangażowana jest dłuższa se temie werbalnym ma zupełnie inny charakter aniżeli
kwencja procesów poznawczych, co skutkuje wy w systemie obrazowym. Niekoniecznie więc zależ
dłużeniem czasu, jakiego potrzebują badani na wy ności, które obserwował Paivio przy uczeniu się list
konanie tego zadania. słów albo przy uczeniu się par słów, muszą obowią
Koncepcja Paivio nadal ma wielu zwolenników, zywać w innych dziedzinach, na przykład przy za
napotykała jednak poważne trudności i stała się pamiętywaniu historii.
przedmiotem krytyki. Najwięcej kontrowersji budzi Przedstawiony przykład wskazuje, że obrazy
ło założenie o istnieniu obrazów umysłowych. Choć umysłowe mogą być produktem innych procesów,
są one łatwo dostępne introspekcyjnie, to nie muszą które zachodzą na poziomie głębokim. Próbę ich
być wcale specyficzną formą reprezentacji, lecz mog charakterystyki zawiera komputacyjna teoria umy
ły zostać wygenerowane na podstawie innych da słu, która stała się jedną z ważniejszych koncepcji
nych, stanowiących podstawowy budulec wiedzy rozwijanych w psychologii poznawczej. Wykorzy
człowieka. Warto zauważyć, że przechowywanie ob stywano ją nie tylko w analizie wyobrażeń, lecz tak
razów umysłowych znacznie przekraczałoby możli że w analizie spostrzegania (Marr, 1982; Boden,
wości naszego mózgu. Tekst jednej z moich książek 1988). Teorię tę omawiam w ramce 7.6.
zajmuje (bez ilustracji) około 1,5 MB na dysku, na W teorii tej przyjmuje się, że twierdzenia odno
tomiast portret zrobiony przy użyciu cyfrowego apa szące się do wyobrażanego obiektu określają prze
ratu fotograficznego zajmuje ponad 3 MB. Widać strzenne położenie elementów. Odwołajmy się do
więc, że cyfrowy zapis obrazu zawiera więcej infor przykładu. Literę F możemy opisać jako linię piono
macji niż licząca ponad 200 stron druku książka. wą, do której prostopadle przylegają dwie krótsze
Wydaje mi się, że przyswojenie sobie informacji, linie poziome. Jedna linia pozioma biegnie w pra
które zostały wykorzystane przy pisaniu tej książki, wo od najwyższego punktu linii pionowej, tak samo
• Psychologia poznania
:····································································································································· ··································································································;
RAMKA 7.6.
Komputacyjna teoria umysłu
Podstawowym pojęciem tej teorii jest komputacja. Gdy sięgniemy do źródłosłowu tego pojęcia, możemy od
nieść wrażenie, że jest ono tożsame z wykonywaniem prostych działań arytmetycznych. De facto klasa ope
racji postulowanych w tej koncepcji jest nieporównanie szersza. Wyobraźmy sobie, że mamy 2 i 3. Wynikiem
komputacji jest 5, gdy wykorzystujemy dodawanie; wynikiem tym może być 6, gdy posłużymy się mnoże
niem. Wynikiem może być także 11000, gdy na pierwszym miejscu wpiszemy tyle jedynek, ile wynosi wartość
pierwszego składnika, a na drugim miejscu-liczbę zer odpowiadających wartości drugiego składnika. Moż
na zatem stwierdzić, że z komputacją mamy do czynienia wówczas, kiedy pewien zbiór danych na wejściu jest
przekształcany w pewien zbiór danych na wyjściu. Tak rozumiane pojęcie komputacji pod pewnymi względa
mi przypomina pojęcie przetwarzania informacji, ale istnieją między nimi subtelne różnice, o których tu nie
będę wspominać. Warto dodać, że operacja komputacji może przebiegać w zróżnicowany sposób. Sięgnijmy
do przykładu mnożenia. Możemy je wykonywać na wiele różnych sposobów. Gdy wykonujemy mnożenie
2 x 3, to możemy trzykrotnie dodawać do siebie 2 (2 + 2 + 2). Możemy też dodawać do siebie logarytmy 2 i 3,
a następnie sprawdzić w tablicy, logarytmem jakiej liczby jest otrzymana suma. Wreszcie 2 i 3 n ie muszą być
zapisywane w systemie dziesiętnym, lecz w systemie zero-jedynkowym. W tym systemie mnożenie przebiega
inaczej, ale wynik końcowy będzie ten sam -będzie to ciąg zer i jedynek, który oznacza 6.
Komputacyjne teorie wyobraźni są zróżnicowane ze względu na dwa kryteria:
Oba kryteria są ważne, ponieważ teorie te wykorzystują symulacje komputerowe jako sposób weryfika
cji swoich twierdzeń (Kosslyn i Schwartz, 1977; Pinker i Kosslyn, 1983). Komputacyjne teorie wyobraźni dzie
lą się ze względu na to, czy dopuszczają tytko jeden czy więcej rodzajów reprezentacji wykorzystywanych przez
wyobraźnię. Teorie z pierwszej grupy przyjmują, że umysł wykorzystuje jeden rodzaj reprezentacji-przypo
minają one reprezentacje językowe, choć nie są z nimi tożsame. Twierdzenia te zwane są propozycjami albo
sądami. Przykładami takich reprezentacji mogą być następujące zdania:
Druga grupa teorii przyjmuje, że oprócz wymienionych istnieją jeszcze reprezentacje obrazowe (depictive
representations).
Kosslyn zwraca uwagę na to, że reprezentacje w postaci sądów, choć pod pewnymi względami przypo
minają zdania w języku naturalnym, jednak są czymś ogólniejszym. Główną cechą tych sądów jest to, że opi
sują one relacje między elementami. Gdy mamy relację określoną jako ..na" lub .. przed" (określenia te mogą
pochodzić z dowolnego języka), to musimy mieć przynajmniej dwa elementy (książka leży na stole; p jest
przed i w słowie .,pies").
. . .
: ...... .... .... ......... ..... ... ............. .. .. .. ........ .. ... .. ........ . .... .. .. . .. .
....... ... . .
. .... . ............... ... ........................... ... ......... ................ .............. .... .......... .... . ............ ... ... :
jak druga, znajdująca się niżej linia pozioma. Wy linie pionowe. Jedna linia pionowa odchodzi z le
obraźmy sobie teraz "F przewró one na plecy". Opis c wego końca linii poziomej, druga - z miejsca poło
takiego F przedstawia się następująco: jedna linia żonego na prawo od miejsca poprzedniego (por. ry
pozioma, od której odchodzą w górę dwie krótsze cina 7.15).
Wyobraźnia •
obraźni spojrzeć na nią z dołu, choć nigdy w ten Koncepcja psychicznej reprezentacji emocji po
sposób tej osoby nie oglądaliśmy. Ta zdolność do zwala wyjaśnić, w jaki sposób powstają reprezenta
dokonywania transformacji wyobrażenia stała się cje własnych procesów psychicznych, bez koniecz
punktem wyjścia wielu badań empirycznych, na ności uciekania się do teorii homunkulusa, tak jak to
przykład nad rotacjami umysłowymi, omówionymi się działo w zmodyfikowanej koncepcji Kosslyna.
wcześniej. Reprezentacja jest wynikiem integrowania informa
Przedstawiona uprzednio koncepcja Alana Paivio cji zarejestrowanych w trzech rodzajach kodów.
postulowała dwa rodzaje kodów. Istnieją stanowiska Schematycznie przedstawia ją rycina 7.16.
jeszcze mniej oszczędne. W latach dziewięćdziesią Informacje mogą przechodzić z kodu jednego
tych XX wieku zaproponowaliśmy koncepcję postulu rodzaju do drugiego. Dokładniej te przejścia opisa
jącą trzy rodzaje kodów (Maruszewski i Ścigała, ne są w innej pracy (Maruszewski i Ścigała, 1998).
1995; 1998). Koncepcja ta odnosiła się do psychicz Tu wspomnę o prostych przejściach między kodem
nej reprezentacji emocji, ale pewne dane pozwalają obrazowym i werbalnym. Przejście to określa się
przypuszczać, że odnosi się ona również do repre mianem werbalizacji. Jest ona warunkiem wstęp
zentacji obiektów świata zewnętrznego, a także do nym komunikowania się z innymi ludźmi za pomo
wyobrażeń. Ta mniejsza oszczędność ontologiczna cą słów. Z kolei przejście między kodem werbalnym
powinna zaowocować lepszym przewidywaniem wy i obrazowym to wizualizacja. Pozwala ona wygene
ników empirycznych. Jak dotychczas stało się tak rować obraz ze wskaźników słownych. Pełne two
głównie w przypadku badań nad emocjami, a nie nad rzenie wyobrażeń wymaga jednak dodatkowo wyko
procesami poznawczymi. rzystania kodów abstrakcyjnych, które pozwalają
Schematycznie relacje między tymi trzema ty zinterpretować ich znaczenie. Interpretacja znacze
pami kodów przedstawiam na rycinie 7.16. nia odgrywa dużą rolę w psychoterapii, gdzie tera
W kodzie obrazowym zapisywane są informa peuta towarzyszy pacjentowi w próbach wyjaśnienia
cje na temat bodźców wywołujących emocje, a tak znaczenia jego marzeń czy snów.
że na temat bodźców, które mogły towarzyszyć po Przedstawione uwagi wskazują, iż żadne z pro
wstaniu emocji. W kodzie tym rejestrowane są ponowanych stanowisk - zakładających bądź to je-
również dane na temat pobudzenia wewnętrznego.
Kiedy przeżywamy emocje, odczuwamy przyspie
szone bicie serca, suchość w gardle, ściskanie w doł
ku i tak dalej. Kod werbalny zawiera nazwę emocji,
ewentualnie jej szerszy opis słowny. Pełni on głów
nie funkcje oznaczające i pozwala odróżnić jedną
emocję od innej. Na przykład kiedy ktoś powiada:
"Odczuwam strach", wiemy, że przeżywa inną emo
cję niż wtedy, kiedy stwierdza: "Jest mi smutno".
Jednakże na poziomie kodu werbalnego nie jest
jeszcze reprezentowane znaczenie. Na przykład jeśli
werbalizacja
osoby A i B powiadają: Odczuwam strach", to prze wizualizacja
"
żywane przez nie emocje nie muszą być identycz
ne. Znaczenie rejestrowane jest na poziomie kodu
semantycznego czy abstrakcyjnego. Dopiero wtedy
człowiek potrafi powiedzieć, co i dlaczego wywoła
ło pewien stan emocjonalny, jak powstała emocja
wpłynie na inne procesy psychiczne, a także jaki mo
że znaleźć wyraz w zachowaniu. Źródło: opracowanie własne na podstawie Maruszewski i Ścigała, 1995; 1998.
11
1 1 • •
.ll
Rozdzia;--
den rodzaj kodu, bądź dwa, bądź też trzy rodzaje - ny może to być zdeterminowane przez właściwości
nie jest wolne od wad. Badania empiryczne -wbrew docierającej do niej stymulacji (na przykład łatwiej
oczekiwaniom -nie dostarczyły zadowalającego roz kodować informacje na temat jakiegoś dzieła pla
strzygnięcia kwestii ewentualnej przewagi którego stycznego w kodzie wyobrażeniowym aniżeli w ko
kolwiek z tych stanowisk. Stanowisko postulujące dzie werbalnym), z drugiej natomiast -przez indy
trzy rodzaje kodów wydaje się najlepiej uzasadnio widualne preferencje poznawcze (typ "wzrokowca"
ne, jest ono jednak stosunkowo mało ekonomiczne. czy typ preferujący wykorzystanie opisu abstrakcyj
Wymaga również wprowadzenia do teorii tworze nego). Psychologia poznawcza, zainteresowana sa
nia reprezentacji pewnych twierdzeń, które wyja mymi procesami poznawczymi, z reguły abstrahuje
śniałyby, dlaczego w danym wypadku został wyko od różnic indywidualnych, które mogą być przyczy
rzystany taki, a nie inny rodzaj kodu, albo też ną posługiwania się odmiennymi strategiami. Dopie
dlaczego jednostka elastycznie posługuje się wszyst ro niedawno zaczęły się pojawiać prace, które łączą
kimi trzema rodzajami kodów. Należałoby zatem od analizę procesów poznawczych z różnicami indywi
powiedzieć na pytanie, co decyduje o tym, czy jed dualnymi. Prace te jednak dotyczą innych dziedzin
nostka posługuje się kodem obrazowym, kodem - inteligencji (Stemberg, 1985; Nęcka, 2000) lub
werbalnym czy kodem abstrakcyjnym. Z jednej stro- uwagi (Nęcka i Szymura, 1993).
konywania zadań różnego typu. Zwiększony prze rzenie wyobrażeń jest związane z pobudzeniem wzro
pływ krwi jest wykorzystywany jako wskaźnik tego, kowym pól asocjacyjnych, przy czym pobudzenie
że dana okolica mózgu była aktywna, a tym samym koncentrowało się w półkuli lewej! (Behrman, 2000).
potrzebny jest dopływ świeżej krwi, zawierającej sub Można to potraktować jako jeszcze jeden dowód na
stancje odżywcze zużyte w trakcie wykonywania ja to, że tworzenie wyobrażeń opiera się na mechani
kiegoś zadania. Osoby badane proszone były między zmach analogicznych do spostrzegania wzrokowego.
innymi o to, żeby wyobraziły sobie, jak wychodzą Jednak w przeciwieństwie do innych badań czynna
z własnego domu i spacerują w jego sąsiedztwie, była tu lewa półkula, podczas gdy dawniej aktyw
skręcając raz w lewo, raz w prawo. Okazało się, że ność wyobrażeniową wiązano głównie z prawą pół
bardzo aktywne w tym czasie były płaty potyliczne kulą. Być może wynik taki wiązał się ze specyficznym
oraz okolice skroniowe. Badacze zinterpretowali to charakterem stosowanej metody badawczej, w której
nie tylko jako wskaźnik posługiwania się obrazami punktem wyjścia do tworzenia wyobrażeń była in
umysłowymi, lecz także procesami pamięciowymi. strukcja słowna i wyobrażenia tworzono na podsta
Najbardziej uderzające były jednak wyniki ba wie materiału słownego. Badanie, w którym ludzie
dań Marthy Farah (1988), która zauważyła, że pod tworzyliby wyobrażenia bez żadnej instrukcji (my
czas generowania wyobrażeń płaty potyliczne (za ślenie o niebieskich migdałach) i jednocześnie była
wierające ośrodki wzrokowe) były aktywizowane by rejestrowana aktywność mózgu, nie zostało jesz
silniej aniżeli w czasie zwykłego spostrzegania wzro cze przeprowadzone.
kowego. Do analogicznych wniosków doprowadzi To zainteresowanie różnicami międzypółkulowy
ły badania Kosslyna (1995). mi związanymi z posługiwaniem się wyobrażeniami
Bardzo interesujące były również wyniki badań miało swoje źródło w koncepcji Kosslyna (1987), któ
D'Esposito i współpracowników (1997), którzy stara ry twierdził, że istnieją dwa typy struktur umysło
li się stwierdzić, czy w czasie generowania wyobra wych zaangażowanych w wykonywanie zadań wy
żeń aktywne są obie półkule mózgu czy tylko jedna magających uwzględniania relacji przestrzennych.
z nich. Wykorzystywali oni dość prostą metodę, któ Pierwszy z nich ma charakter kategorialny i określa
ra wymagała jedynie tworzenia wyobrażeń, a nie wy takie relacje, jak "powyżej" albo "wewnątrz". Nato
konywania operacji na nich. Nie jest to rozwiązanie miast drugi koncentruje się na odległościach i odwzo
idealne, ponieważ badani mogli podejmować inną rowuje ciągłe zmiany w obrębie reprezentacji lub
aktywność poznawczą, kiedy proszono ich o tworze w otoczeniu (odległość może zmieniać się w sposób
nie wyobrażeń. Trzeba jednak przyznać, że w czasie ciągły, "bycie wewnątrz" zaś- nie). Badania empi
badania za pomocą funkcjonalnego rezonansu ma ryczne przeprowadzone przez Hellige i Michimata
gnetycznego możliwość eksponowania specyficznych (1989) wskazują na to, że lewa półkula jest wyspe
typów bodźców (na przykład takich jak w ekspery cjalizowana w przetwarzaniu informacji o pierwszym
mentach Sheparda i współpracowniczek) jest bardzo typie relacji, natomiast prawa- w przetwarzaniu in
ograniczona. Badanym z grupy eksperymentalnej formacji o typie drugim (odległość).
eksponowano słowa o dużym potencjale wyobraże Wszystkie te badania można zinterpretować ja
niowym, takie jak " słoń", "żyrafa", i proszono o two ko dowód na rzecz tezy, że ludzie faktycznie posłu
rzenie wyobrażeń tych zwierząt. W grupie kontrol gują się obrazami wzrokowymi podczas wykony
nej badani nie otrzymywali instrukcji generowania wania rozmaitych zadań. Introspekcyjnie dostępne
wyobrażeń, a na dodatek eksponowano im słowa abs wyobrażenia nie mogą być tylko epifenomenami
trakcyjne (na przykład słowo "demokracja"), których czy produktami ubocznymi innych procesów umy
desygnaty trudno sobie wyobrazić. Aby wyniki nie słowych, ponieważ o ich istnieniu świadczą twarde
zostały zakłócone przez odbiór wrażeń wzrokowych, dane dotyczące specyficzności funkcjonowania móz
proszono ich o zamknięcie oczu w czasie trwania ba gu. Badania wykorzystujące techniki neumobrazo
dania. Eksperymenty ponownie potwierdziły, że two- wania nie potwierdziły przypuszczeń, że ludzie
1 ..... .. .... .. ... .. .. ...... ..... .. ................ . . . . . ... . . . . ........ .......................................
TABELA 7.1.
tworzą wyobrażenia, posługując się zbiorami abs
Odczucia z różnych modalności zmysłowych
trakcyjnych twierdzeń. W takiej sytuacji bowiem
pojawiające się podczas marzeń sennych
powinny być zaangażowane te okolice mózgu, któ
re odpowiadają za posługiwanie się językiem oraz
za myślenie abstrakcyjne. Niczego takiego jednak
nie stwierdzono. Warto dodać, że wykorzystanie
Wzrok 67,5 31,6 0,9
l
danych neuropsychologicznych do rozstrzygnięcia
Barwa 50.4 42,9 6,6
sporu na temat natury wyobrażeń było możliwe do
Słuch 43,0 51,5 5,5
piero wtedy, kiedy opracowano dwa konkurujące i Werbalna 34,0 60,6 5.4
ze sobą stanowiska: stanowisko obrazowe i stano :Dotyk 9,2 75.7 15,2
wisko propozycjonalne. il Kinestezja 59,1 39,1 1.7
Obraz zależności nie jest jednak taki prosty. i Smak 4,9 59,3 35.4
! .........L.......... ... ... ......... . . .. . .:
Przedstawione wcześniej badania dowodziły tego, że
:�·-·· ····-· ·········· ·-····· ··· .. .. � :····-· ·- ·······-···· ··· · ··· -·· - - ·· � - � . ........ . . ... .. ······ · ·· - ····· .. . . -. .
Wyobrażenia są takimi reprezentacjami obiektów stępne, na przykład o strukturze obiektów czy o trój
i zdarzeń, które cechują się dużą naocznością. Zawie wymiarowości. Tworzenie reprezentacji za pomocą
rają też informacje, które skądinąd byłyby trudno do- kodu werbalnego nie daje możliwości wykorzystania
• Psychologia poznania
takich informacji, lub też możliwość taka jest (na przykład rotacja czy inwersja barwna; Młod
znacznie utrudniona. Spróbujmy na przykład przy kowski, 1998). Przykłady zadań wymagających do
byszowi z obcej planety, który rozumie nasz język, konywania wielokrotnych operacji na wyobraże
opisać wygląd psa. Gdyby go potem poprosić o na niach przedstawiam w ramce 7.7.
rysowanie owego psa, to prawdopodobnie rysunek Wyobrażenia były często wykorzystywane jako
ten byłby bardzo odległy <;>d wyglądu jakiegokol pewne narzędzia pozwalające zwiększyć efektywność
wiek rzeczywistego psa. Czy w naszym opisie umie psychologicznego funkcjonowania człowieka. Intere
ścilibyśmy informację, że uszy psa znajdują się wy sowano się głównie wykorzystywaniem ich do zwięk
żej niż jego oczy? Zapewne nie, na rysunku taką szenia efektywności pamięci, a także do stymulowa
informację umieszczamy bez namysłu, natomiast nia twórczości. Osobne miejsce zajmuje stosowanie
nie zawieramy jej w opisie werbalnym, ponieważ różnych procedur wyobrażeniowych jako technik psy
wydaje się nam oczywista. Nie umieszczamy jej tak choterapeutycznych i psychokorekcyjnych.
że z wcześniej wspomnianego powodu, że język nie
zbyt dobrze nadaje się do ukazywania przestrzen
nych konfiguracji obiektów. Wyobrażenia pozwalają 11 7 .6.1. Wpływ wyobrażeń na pamięć
wykonywać pewne operacje, których nie można
przeprowadzić, posługując się kodem werbalnym. Wyobrażenia, zgodnie z przedstawioną wcześniej
Do takich operacji należy między innymi zmiana koncepcją Paivio, poprawiają pamięć dzięki mecha
proporcji między poszczególnymi elementami obra nizmowi podwójnego kodowania. Te informacje,
zu (na przykład powtarzanie jakiegoś elementu, no które są przechowywane w dwóch niezależnych ko
we połączenie części składowych, powiększenie, po dach, będą lepiej pamiętane, ponieważ oba sposoby
mniejszenie czy przemieszczenie elementu) oraz przechowania mogą się nawzajem uzupełniać. Na
przemieszczanie i zmiana właściwości całego obrazu przykład jeśli zdarzy się, że zapomnimy jakiś mate-
:···· ··· ··············· ········· ··········· ····· ···························· ························ ·························· ··· ······ ··············· ············· ······ ··· ························ ·· ······· ·· ············· ············:
� RAMKA 7.7. :
Ćwiczenie wyobraźni
Wyobraź sobie cyfrę 7. Linię ukośną biegnącą z góry do dołu zmień na linię pionową. Przesuń linię poziomą
w dół, tak aby zatrzymała się w połowie linii pionowej. Obróć otrzymaną figurę o 90 stopni w lewo. Co
otrzymałeś w wyniku tych operacji?
Wyobraź sobie literę B. Obróć ją o 90 stopni w lewo. Następnie do linii poziomej leżącej na dole dodaj
trójkąt rozpoczynający się tą linią i skierowany wierzchołkiem do dołu. Usuń linię poziomą. Co się pojawiło?
Wyobraź sobie literę Y. Na zakończeniu linii pionowej umieść małe kółko. W połowie tej linii pionowej
dodaj linię poziomą. Uzyskaną figurę obróć o 180 stopni. Co otrzymałeś?
Wyobraź sobie znak plus. Dodaj linię pionową po lewej stronie. Obróć otrzymaną figurę o 90 stopni
w prawo. Następnie usuń linię pionową przecinającą linię poziomą. Co otrzymałeś?
Wyobraź sobie pionowy prostokąt. Przedłuż górną linię poziomą w lewo. Wewnątrz prostokąta umieść
trójkąt równoramienny sięgający do połowy wysokości prostokąta. Usuń dolną linię poziomą. Obróć otrzy
maną figurę o 90 stopni w lewo. Co otrzymałeś?
Przedstawione zadania można wykonać w wyobraźni, ale można też sporządzić rysunki na kartce papie
ru. Ten pierwszy sposób jest trudniejszy. Można także zrobić rysunek na pierwszym etapie zadania, a resztę
wykonać w wyobraźni. Dlaczego po upływie pewnego czasu trudno jest kontynuować rozwiązywanie tych
zadań i trzeba rozpoczynać je od nowa? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w rozdziale 5.
Część przedstawionych zadań została zaczerpnięta z książki Willinghama (2004).
.
.
.. .
.
.
.
.
.
. ..
.
.
.
.
.
..
.
...
.
. . ......
.
. ..
.
.
.
..
.
.....
.
. .. . . . . . . . .. . .... . . . .
.
.
.
. . . .. . . .
.
. ..
..
. ... .. . . . . . . . .
.
. . . .. . . . .
.
. . . . . . . . . . .. .. .. .. . .. .. . . . . . .. . . . . . .
.
. . .... .. . . .
.
.....
..
..
..
.. .
.
..
. ..
.
.
.
.
.
....
...
.
.. . .
. . .
.
. . .
.
.. .. . . . . . . . ..
.
.
.
.
. .
.. . . .
.
.
. .
.
.
.
riał, to możemy mieć jeszcze w pamięci skojarzone aniżeli skojarzenie nowsze. Stwierdzono wreszcie,
z nim obrazy lub wyobrażenia; one właśnie pozwo że pozytywny wpływ wyobrażeń na pamięć wynika
lą dotrzeć do potrzebnych informacji. nie tyle z faktu, iż badani posługują się wyobrażenia
Skrajnym przykładem takiego poprawiającego mi, ile z tego, że po otrzymaniu polecenia wyobraża
pamięć oddziaływania wyobrażeń mogą być wyni nia sobie aktywnie restrukturalizują oni i opracowu
ki badań nad uczeniem się par. Uczenie się par po ją materiał pamięciowy. Na przykład kiedy badanym
lega na tym, że badany uczy się odpowiadać pew niewidornym od urodzenia oraz widzącym normal
nym słowem na słowo-hasło. Trochę przypomina to nie podano instrukcję wyobrażania sobie związku
uczenie się słówek z języka obcego i jak się za chwi między elementami pary przy uczeniu się par, obie
lę przekonamy, zostało wykorzystane właśnie przy grupy uzyskały poprawę wyników, mimo że niewi
uczeniu się słówek. W pracy Nowaka (1986) cyto dorni nie mogli przecież posługiwać się wyobraże
wany jest uderzający wynik eksperymentu Turnera niami wzrokowymi.
i Perkinsa. W eksperymencie tym eksponowano pa Pornirno tych zastrzeżeń teoretycznych wyobra
ry słów dobrane w sposób losowy, prosząc bada żenia są wykorzystywane jako środek mnemotech
nych, aby wyobrażali sobie związki między słowami niczny. Wspomnę tu o trzech mnemotechnikach, któ
tworzącymi parę. Na przykład jeśli parę tworzyły sło re wykorzystują wyobrażenia. Są to: metoda miejsc,
wa "lew " i "kapelusz" , to badani mogli sobie wy wyobrażenia interakcyjne i metoda słów-wieszaków.
obrażać lwa w kapeluszu. Okazało się, że badani nie Metoda miejsc znana była już w starożytności.
popełniali błędów przy odtwarzaniu list liczących Oto pierwszy znany przypadek jej zastosowania.
300 par, natomiast w przypadku list liczących 700 Grecki poeta Simonides recytował w trakcie przyję
par udzielali 95% poprawnych odpowiedzi. Wynik cia poemat, przechadzając się wśród ucztujących.
zaiste fantastyczny. Opuścił on na chwilę salę, a w tym czasie zawaliło się
Wiele badań potwierdzających hipotezę, że wy jej sklepienie, grzebiąc wszystkich. Ich ciała były tak
obraźnia wpływa na pamięć, przytacza sarn Paivio zmasakrowane, że rodziny nie potrafiły ich rozpo
(1969). Wykazał on, że słowa o dużym potencjale znać. Dokonał tego jednak Sirnonides, który przy
wyobrażeniowym są łatwiej zapamiętywane. To sa pominając sobie wiersz, odtwarzał miejsce, w któ
rno odnosi się do zdań zawierających określenia te rym wygłaszał określony jego fragment - na tej
go typu. Łatwiej zapamiętać listę słów zawierającą podstawie przypominał sobie, kto siedział w danym
takie pozycje, jak "koń" , "lis", "drzewo" i tym po miejscu. Metoda miejsc odgrywa dużą rolę wów
dobne, aniżeli listę zawierającą określenia " dobro", czas, kiedy nie tylko musimy zapamiętać duży zbiór
" " informacji, lecz także informacje te muszą występo
"grzech , " siła i tak dalej. Jednakże pod adresem
takich badań zgłoszono wiele uwag krytycznych. wać w określonej kolejności. Na pierwszym etapie
Wskazywano, że materiał do zapamiętania różni się tej metody poszukujemy uporządkowanego zbioru
nie tylko ze względu na zdolność do wywoływania danych, które są już zarejestrowane w naszej pa
wyobrażeń. Słowa o niskim potencjale wyobraże mięci. Mogą to być na przykład charakterystyczne
niowym są zwykle bardziej abstrakcyjne. Ten czyn domy, jakie mijamy po drodze do pracy czy na za
nik może być zatem odpowiedzialny za różnice w ła jęcia. Te informacje będą następnie wykorzystywane
twości uczenia się tych dwóch grup słów. jako rusztowanie. Załóżmy, że chcemy zapamiętać
Innym czynnikiem, który może różnicować ła kolejność wszystkich polskich królów. Każdego
twość zapamiętywania słów łatwo i trudno wyobra z nich kojarzymy z budynkami mijanymi po drodze.
żalnych, jest fakt, iż te pierwsze są wcześniej opano Staramy się jednocześnie wkomponować wyobra
wywane w procesie uczenia się mowy. Jedno z praw żenie danego króla w obraz danego budynku. Miesz
Josta (Woodworth i Schlosberg, 1963) głosi, że jeśli ko I może wyglądać przez okno na parterze domu
dwa skojarzenia mają równą siłę, ale różny wiek, to stojącego obok naszego. Bolesław Chrobry oparty
skojarzenie starsze bardziej korzysta na powtarzaniu na berle stoi w bramie następnego budynku i tak
• Psychologia poznania
dalej. Pełna lista obejmuje 34 królów (12 Piastów, upływie sześciu tygodni-jej wynik wynosił 0,43,
2 Andegawenów, 7 Jagiellonów oraz 13 królów natomiast wynik grupy kontrolnej 0,28. Zastoso
elekcyjnych); uczenie się jej na pamięć metodą tra wanie tej techniki zatem wyraźnie poprawiło wyni
dycyjną zabierze dużo czasu, a jego rezultaty będą ki w grupie eksperymentalnej. Sprawą empirycznie
nietrwałe. Przy zastosowaniu metody miejsc listę tę nierozstrzygniętą jest to, czy lepiej używać obra
opanowujemy szybciej, a co ważniejsze - wyniki zów, które w naturalny sposób łączą się z zapamię
uczenia się są trwalsze. Przypominając sobie, jaki tywanymi słowami, czy też poszukiwać takich ob
król panował przed Zygmuntem III Wazą, w wy razów, które są niezwykłe lub niecodzienne. Ogólnie
obraźni ruszamy w drogę i stwierdzamy, że był nim jednak dużo lepsze wyniki uzyskuje się przy stoso
Stefan Batory. waniu jakichkolwiek obrazów niż wówczas, kiedy
Wyobrażenia interakcyjne mają na celu zna nie stosuje się ich wcale.
lezienie związków między elementami, które nie są Metoda słów-wieszaków (pegword system)
ze sobą powiązane. Ludzie podczas uczenia się gru opiera się na zastosowaniu już znanego tekstu, któ
pują materiał w kategorie w sposób spontaniczny, ry traktowany jest jako pomoc przy tworzeniu sko
o czym wspominałem wcześniej. Podstawą gru jarzeń z listą informacji do zapamiętania. Stanowi
powania jest przynależność do jednej kategorii po ona rozwinięcie metody wyobrażeń interakcyjnych,
jęciowej. Możliwości grupowania są więc ograni ponieważ wykorzystuje do tworzenia tych wyobra
czone. Na przykład kiedy ktoś ma opanować nazwy żeń coś, co jednostka już kiedyś zapamiętała w upo
prawych dopływów Wisły (Soła, Skawa, Raba, Du rządkowanej postaci. W krajach angielskiego obszaru
najec, Wisłoka i tak dalej), zastosowanie grupowa językowego wykorzystuje się dziecięcą wyliczankę:
nia niewiele pomaga, ponieważ wszystkie określe One is a bun, two is a shoe, three is a tree, four is
nia pochodzą z tej samej kategorii. W takiej sytuacji a door, five is a hive, six is sticks, seven is heaven,
można zastosować wyobrażenia interakcyjne. Moż eight is a gate, nine is a line and ten is a hen (Plotnik
na sobie wyobrazić trzy pierwsze rzeki jako tańczą i Mollenauer, 1986). Jeśli mamy listę dziesięciu rze
ce ze sobą trojaka (są to rzeki górskie), dwie następ czy do kupienia, to możemy je sobie skojarzyć z ko
ne zaś-jako tańczące tango (Dunajec jest rodzaju lejnymi pozycjami z listy. Jeżeli ktoś ma kupić mle
męskiego, Wisłoka żeńskiego, a jak głosi znany ko, jajka, fasolę, gazetę i zapałki, to może
przebój: "do tanga trzeba dwojga..."). Nie wypisy wykorzystać przytoczony wierszyk, wyobrażając so
wałem listy pozostałych dopływów, ale w odnie bie marchew wetkniętą w bułkę (bun), butelkę mle
sieniu do nich można zastosować identyczny za ka wystającą z buta (shoe), jajka rosnące na drze
bieg. W badaniach empirycznych stwierdzono, że wie (tree), fasolę wykorzystaną do inkrustacji drzwi
metoda ta zarówno przyspiesza zapamiętywanie, (door), gazetę zatykającą wlot do ula (hive) oraz pa
jak i zwiększa trwałość przechowania (Reynolds tyczki (sticks), na które ktoś nakłada siarkę. Można
i Flagg, 1983). W pewnym eksperymencie badani też wykorzystać którąś z populamych polskich wy
z jednej grupy najpierw uczyli się zasad stosowa liczanek. Tekst pomocniczy powinien być dobrze
nia techniki wyobrażeń interakcyjnych, badani znany lub łatwy do opanowania. Tu przydają się
z drugiej grupy zaś nie otrzymywali informacji te proste rymowanki, których pierwotne zastosowanie
go typu. Następnie obie grupy miały się uczyć listy dotyczyło ćwiczenia wymowy (Krupa, 2008), ale
120 słówek rosyjskich, przy czym czas uczenia się które mogą być również użyte do opanowania listy
w kolejnych sesjach, trwających łącznie cztery dni, elementów. Należy najpierw nauczyć się takiej ry
w obu grupach był taki sam. Piątego dnia spraw mowanki na pamięć, co nie powinno sprawiać spe
dzano poziom opanowania słówek. Wskatnik od cjalnych trudności. Rzeczowniki znajdujące się w tej
powiedzi poprawnych w grupie eksperymentalnej rymowance mogą być wykorzystywane jako punkt
wynosił O, 72, natomiast w grupie kontrolnej 0,46. wyjścia do tworzenia skojarzeń ułatwiających zapa
Przewaga grupy eksperymentalnej utrzymała się po miętywanie. Oto przykład takiej rymowanki: "Sza-
Wyobraźnia •
rozwiązywania problemów
Wykazano, że wyobrażenia wywierają wpływ na roz w których obrębie chowałoby wartości od l do 79 oraz
wiązywanie problemów matematycznych. Hayes od l do 85. Należy wątpić, czy w takim wypadku
(1974) stwierdził, że osoby bardzo biegłe w wykony przedstawiona procedura spełniłaby swoje zadanie.
waniu obliczeń arytmetycznych (genialni rachmistrze) Badania nad wybitnymi rachmistrzami wskazu
często w trakcie dokonywania tych obliczeń poszuki ją na to, że potrafili oni zamieniać liczby na kolory
wały wolnej, jednolitej powierzchni, na którą mogły (Diamandi, szczegółowo zbadany przez Bineta; por.
rzutować pewne wyniki pomocnicze. Ta pusta po Czemiawska, 2005). Genialny rachmistrz Salo Fio
wierzchnia była dla nich tym samym, czym pusta kart keistein przypisywał liczbom wartości estetyczne,
ka dla ludzi o normalnych zdolnościach do rachowa z czego wnika, że zachowywał się wobec nich tak,
nia. Osoby te pisały na niej "piórem wyobraźni". jak gdyby je widział.
Hayes stwierdził również, że dzieci, posługując Zaletą wykorzystywania wyobrażeń wzroko
się wyobraźnią, potrafią w niestandardowy sposób wych jest to, że dają one jednoczesny dostęp do wie
wykonywać pewne operacje arytmetyczne. Przykład lu niezależnych informacji. Jest to zupełnie inna
takiego działania przedstawiam na rycinie 7.17. sytuacja aniżeli w przypadku wykorzystywania sys
Operacja dodawania została tu zastąpiona przez temu werbalnego, kiedy w danym momencie uzy
operację zliczania pałeczek. Dzieci umieszczają w wy skujemy dostęp do tylko jednej informacji. Istnieją
obrażeniach dodawanych liczb pałeczki dochodzą pewne typy problemów, przy których rozwiązywa
ce do wartości reprezentowanej przez daną liczbę, niu wizualizacja jest niezbędna. Spróbujmy rozwią
a następnie obliczają sumę pałeczek występujących zać następujący problem z zakresu wnioskowania
w obu liczbach. Procedura jest dość efektywna, nie sylogistycznego:
angażuje palców (co niekiedy bywa przedmiotem
zainteresowania nauczyciela). Jej wadą jest niestety Andrzej jest niższy od Karola.
to, że nadaje się ona do dodawania niewielkich war Jan jest wyższy od Andrzeja.
tości. Gdyby dziecko miało dodać do siebie 79 i 85, to Karol jest niższy od Jana.
musiałoby wyobrażać sobie bardzo duże liczby, Który z nich jest najwyższy?
• Psychologia poznania
Rozwiązanie tego zadania nastręcza ludziom w końcu wpaść na rozwiązanie. Polega ono na prze
wielu trudności, a jeśli nawet uda im się je rozwią mieszczeniu pionowej zapałki w znaku plus i usta
zać, to zwykle zabiera to im wiele czasu. Jeżeli zaś wieniu jej równolegle do zapałki poziomej. Uzysku
wyobrazimy sobie bohaterów pierwszego zdania jemy wtedy kolejny znak równości. Inne możliwe
stojących obok siebie, a potem do tego wyobraże rozwiązanie polega na wykorzystaniu pionowej za
nia będziemy wprowadzali informacje, o których pałki ze znaku plus i umieszczenie jej ukośnie w sto
mowa w następnych zdaniach, to zadanie stanie się sunku do znaku równości. Uzyskujemy wtedy praw
znacznie łatwiejsze. dziwą nierówność.
Niektóre zadania wymuszają wykorzystywanie Przykłady te pokazują wyraźnie, że pewne typy
kodu obrazowego i posługiwanie się kodami abs informacji znacznie łatwiej przedstawiać w kodzie
trakcyjnymi może utrudniać ich rozwiązywanie. wzrokowym aniżeli w kodzie werbalnym. Z tego też
Przykładem są zadania zastosowane przez Gtinthera powodu bardzo często jako nośniki informacji wyko
Knoblicha, Stellana Ohlssona, Hilde Haider i Detlefa rzystywane są rysunki - zamieszczone na przykład
Rheniusa (1999). w instrukcji obsługi jakiegoś urządzenia, mówią
W zadaniach tych pokazuje się badanym wyra nam znacznie więcej niż opis werbalny. Rysunki mo
żenia przedstawione za pomocą zapałek, a rozwią żemy potraktować jako zewnętrzną formę jakiegoś
zanie polega na takiej zmianie położenia zapałek wyobrażenia. Shepard (1978) wprost pisze o nich
(przesunięcie lub obrót), aby wyrażenia te stały się jako o ekstemalizacjach wyobrażeń.
prawdziwe. Na rycinie 7.18 przedstawiam dwa takie Wyobrażenia odgrywają także niebagatelną ro
zadania. Pierwsze z nich jest dość łatwe, ponieważ lę w procesie twórczym. Shepard (ibidem) przepro
wymaga przemieszczenia jednej zapałki w rzymskiej wadził analizy biograficzne wybitnych twórców
N w taki sposób, aby ta stała się rzymską VI. Nato i podjął próbę odtworzenia tych procesów, które
miast drugie jest już bardziej skomplikowane, po poprzedzały pojawienie się nowych rozwiązań lub
nieważ przekształcenia cyfr rzymskich nie prowadzą mu towarzyszyły. Wśród analizowanych przez nie
do rozwiązania. Kiedy jednak operuje się wyłącznie go twórców byli tacy uczeni i wynalazcy, jak Albert
wyobrażeniami poszczególnych elementów, można Einstein, James C. Maxwell, Nikola Tesla, James
Watt, Francis Galton oraz James D. Watson. She
pard zwraca uwagę na to, że rolę wyobrażeń
w twórczości można analizować w dwóch planach.
Pierwszy obejmuje wyobrażenia pojawiające się
l·· fivciiiiil·:;·::;&·:·
....... .. .................... . ............................................... .
rzędziem myślenia, ale raczej czynnikiem urucha
miającym przetwarzanie informacji (niekoniecznie
wyobrażeniowe), które w efekcie prowadzi do uzy
Zadania wykorzystywane w badaniach Kneblicha
skania nowego rezultatu.
i współpracowników
Pierwszy plan analizy dotyczył zarówno osób ży
Należy przemieści� albo obród� jedną i tylko jedną zapałkę, aby przedstawione
jących, jak i nieżyjących i opierał się na ich relacjach
równania stały się prawdziwe.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Knoblich, Ohlsson, Haider i Rhenius, dotyczących własnej pracy. Wszystkie wspomniane
1999, s. 1536 (rycina 1). osoby twierdziły, że podczas swojej pracy wykorzy-
stywały wyobrażenia i myślały za ich pomocą. Na twórczość. Są takie rodzaje twórczości, które rze
przykład ważne rozwiązania z zakresu teorii względ czywiście lepiej można realizować w kodzie wyobra
ności pojawiły się u Einsteina wtedy, kiedy wyobra żeniowym, ale są i takie, gdzie konieczne jest po
żał sobie podróż na promieniu światła. Maxwell, for sługiwanie się reprezentacjami innego rodzaju.
mułując równania elektromagnetyczne, nazwane Trudno sobie wyobrazić, by pisarz czy historyk pra
później jego imieniem, posługiwał się wyobrażenio cował głównie za pomocą wyobrażeń. Materiał, ja
wymi modelami hydrodynamicznymi i mechanicz kim dysponował Shepard, rzeczywiście potwierdzał
nymi. Watson, zastanawiając się nad strukturą DNA, jego hipotezy, jednakże przy nieco innym doborze
również często wykorzystywał wyobrażenia oraz ich twórców prawdopodobnie zostałyby wykryte inne
rotacje przestrzenne. Z kolei jego współpracownik ważne determinanty twórczości (zauważmy, że wśród
Francis Crick manipulował w wyobraźni kawałka analizowanych przez Sheparda osób nie ma w ogó
mi kartonowych pudełek. Najbardziej znany przykład le humanistów). W innej dziedzinie, a mianowicie
wykorzystania wyobraźni to obserwacja odkrywcy w twórczości literackiej, twórcy również posługują
pierścienia benzenowego Friedricha A. Kekule-zo się wyobrażeniami. Żurawska-Żyła (2008) przepro
baczył on we śnie węża złożonego z atomów węgla, wadziła obszerne wywiady z kilkoma współczesnymi
który próbował połknąć własny ogon (Shepard i Co pisarzami polskimi i stwierdziła, że stworzone przez
oper, 1982). Wszyscy ci badacze podkreślali, że ich nich postacie nabierały dynamiki i czasami podej
procesy myślowe przebiegają bez użycia słów, że są mowały samodzielne decyzje wbrew woli autora.
realizowane w wyobraźni. Dopiero później rozwią Ponieważ postacie te zostały stworzone przez auto
zania problemów były ubierane w postać słowną, rów, można przypuszczać, że w tym wypadku mamy
co zresztą wielu uczonym nastręczało poważnych do czynienia nie tyle z formą buntu bohatera literac
trudności. kiego, ile z pewnym dialogiem, jaki autor prowadzi
Co charakterystyczne, większość wspomnianych ze sobą (przypuszczalnie postacie te są różnymi for
twórców wykazywała pewne podobieństwa pod mami ucieleśnienia jego Ja). Trzeba jednak przy
względem rozwoju indywidualnego. Wszyscy mieli znać, że jest to inny rodzaj wyobrażeń aniżeli te,
trudności z opanowaniem mowy, jako dzieci zaczy które były badane w klasycznych eksperymentach
nali mówić dość późno, bo dopiero około trzeciego psychologicznych.
roku życia. W dzieciństwie przejawiali duże upodo Drugi plan analizy przeprowadzonej przez She
banie do różnego typu zabawek mechanicznych, parda dotyczył wyobrażeń poprzedzających poja
modeli oraz łamigłówek geometrycznych. Wycho wienie się nowych pomysłów. Opierała się ona
wywali się zazwyczaj w towarzystwie dorosłych, w większym stopniu na samoobserwacji aniżeli na
a ich kontakty z rówieśnikami były bardzo ograni danych dotyczących innych badaczy. Shepard pisze,
czone. Rzadko uczestniczyli w zabawach w role (na że pojawienie się u niego nowych, twórczych pomy
przykład w policjantów i złodziei, w listonosza), co słów poprzedzały wyobrażenia o pewnych charak
sprawiało, że w wieku dojrzałym mieli kłopoty w na terystycznych właściwościach. Miały one bardzo
wiązywaniu relacji z innymi. Nie przeszli bowiem symetryczny charakter, były powtarzalne i dwuwy
takiego treningu w okresie dzieciństwa, który umoż miarowe. Nie dotyczyły żadnych rzeczywistych obiek
liwiałby im oglądanie sytuacji z różnych punktów tów, często pojawiały się w zmienionych stanach
widzenia (jest to konieczne w czasie zabawy w role, świadomości (na przykład bezpośrednio po przebu
kiedy w jednej fazie jesteśmy policjantami, a w innej dzeniu). Jak twierdzi Shepard, trudno je uznać za
-złodziejami). Początkowy etap edukacji był reali związane ze spostrzeganiem, ponieważ poruszanie
zowany poza szkołą-zwykle ich nauczycielami by oczami nie powodowało zmiany ich lokalizacji w po
li rodzice albo dochodzący nauczyciele prywatni. lu świadomości. Po tych wyobrażeniach pojawiały
Oczywiście nie świadczy to, że posługiwanie się się pomysły twórcze w dziedzinie, która w ogóle nie
wyobrażeniami stanowi coś w rodzaju patentu na była z nimi związana treściowo.
• Psychologia poznania
Podsumowując przedstawione uwagi, podkreśl główny ośrodek emocji w naszym mózgu. Pobudze
my, że rola kodu wyobrażeniowego w procesie roz nie ciała migdałowatego prowadzi z kolei do pobu
wiązywania problemów nie została wyjaśniona do dzenia narządów wewnętrznych oraz do aktywizacji
końca. Wiadomo już, że wyobrażenia pomagają specyficznych emocjonalnych programów behawio
w rozwiązywaniu problemów pewnego typu, że uła ralnych. Wyraźnie widać zatem, że wyobrażenia
twiają posługiwanie się strategiami o charakterze glo związane z procesami emocjonalnymi mają kompo
balnym, są przydatne także wtedy, kiedy trzeba rów nent fizjologiczny i behawioralny.
nocześnie analizować dużą pulę danych. Zdarza się Wyobrażenia związane z indywidualnym do
jednak, że mogą one przeszkadzać, czy nawet prymi świadczeniem życiowym danej jednostki, nasycone
tywizować procedury poznawcze. Prawdopodobnie treściami emocjonalnymi, wpływają na funkcjono
ich rola w procesie rozwiązywania problemów stanie wanie poznawcze·. Analizy dotychczas dominujące
się jaśniejsza, kiedy dokładniej poznamy mechanizm w psychologii poznawczej pomijały związek wy
ich działania. W przypadku twórczości wyobrażenia obrażeń z emocjami, choć wiele danych wskazuje
mogą oddziaływać na procedury poznawcze bez na fakt, że on istnieje. Kiedy mówimy o takim związ
pośrednio, o czym pisałem wcześniej, oraz pośrednio, ku, zwracamy uwagę przede wszystkim na treść wy
poprzez procesy emocjonalne, co będzie przedmio obrażeń, a nie na ich strukturę. Treść tą możemy
tem analizy w następnym podrozdziale. określić mianem marzeń na jawie. Zjawisko to stosun
kowo rzadko interesowało psychologów poznawczych,
natomiast częściej zajmowali się nim psychologowie
11 7 6 3
. . . Wyobrażenia a procesy emocji (Taylor, Bagby i Parker, 1997). W marzeniach
emocjonalne na jawie występują ciągi zdarzeń angażujących jed
nostkę, która zwykle jest ich głównym bohaterem;
Spośród procesów emocjonalnych szczególny zwią występują w nich inni ludzie oraz przedmioty nie
zek z wyobrażeniami przejawiają emocje wtórne ożywione. Są to zwykle przedmioty, na których
(Zdankiewicz-Ścigała i Maruszewski, 2000). Emocje osiągnięciu jednostce zależy albo których ona unika.
te pojawiają się w wyniku specyficznej interpretacji Warto wskazać na fakt, że deficyt marzeń na jawie
znaczeniowej struktury sytuacji (Frijda, 1988). Jed jest jedną ze składowych aleksytymii - syndromu
nostka przypisuje sytuacji pewne znaczenie, które mo związanego z brakiem lub utrudnieniami dostępu
że być związane z realizowanymi przez nią celami, do własnych procesów emocjonalnych (Maruszew
albo też określa w ten czy inny sposób jej przydatność ski i Ścigała, 1998). Aleksytyrnicy traktują te marze
jako narzędzia osiągnięcia jakiegoś celu. Sytuacja, nia jako stratę czasu lub jako rzecz niewartą zachodu.
w jakiej znajduje się jednostka, może być spostrzega Występują u nich ponadto zaburzenia wglądu we wła
na jako źródło satysfakcji albo jako źródło zagrożeń, sne procesy emocjonalne, zaburzenia w werbalizacji
albo też jako narzędzie umożliwiające osiąganie pew emocji, niska pobudliwość emocjonalna i myślenie
nych gratyfikacji lub unikanie zagrożeń. konkretne. W naszych badaniach stwierdziliśmy, że
Szczególnie wyraźnie idea związku wyobraźni podwyższony poziom aleksytymii występuje u ludzi
z emocjami ujawnia się w pracy Antonio Damasio cierpiących na choroby psychosomatyczne, takie jak
(1994). Damasio twierdzi, że w przypadku emocji choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, nadci
wtórnych następuje pobudzenie odpowiednich oko śnienie tętnicze oraz zawał. Okazało się także, że
lic kory mózgowej, w wyniku czego może zostać w różnych chorobach obraz aleksytymii się zmienia.
przeanalizowane znaczenie danego bodźca, a także U pacjentów po zawale obserwowaliśmy bardzo du
mogą zostać zaktywizowane ślady pamięciowe do że ograniczenie zdolności do posługiwania się wy
świadczeń emocjonalnych z przeszłości. To pobudze obraźnią, czego nie stwierdziliśmy u pacjentów
nie kory jest następnie przekazywane do ciała mig z chorobą wrzodową, u których dominowała nie
dałowatego, które zdaniem LeDoux (2000) stanowi zdolność do odróżniania uczuć od ich komponentu
11
łi
11 • • �
Rozdział
fizjologicznego. Wyniki te sugerują, że kiedy unika przekonali się badacze zajmujący się pam1ęetą
my myślenia o niebieskich migdałach, zwiększamy świadków. Forgas, Laham i Vargas (2005) stwier
ryzyko zawału. Marzenia i fantazjowanie mają bar dzili w serii trzech eksperymentów, że nastrój pozy
dzo duże znaczenie nie tylko dla naszego życia emo tywny wpływa na zwiększenie liczby fałszywych
cjonalnego, lecz także dla naszego zdrowia. alarmów u świadków. Fałszywe alarmy w ich ekspe
Skąd bierze się ten dobroczynny wpływ wyobra rymentach polegały na przypominaniu sobie takich
żeń? Działania planowane i wykonywane w wy szczegółów zdarzenia lub obrazka, które nie wystą
obraźni nie muszą uwzględniać różnych ograniczeń piły wcześniej. Zjawisko takie pojawiło się zarów
zewnętrznych i wewnętrznych. Jednostka może przy no w przypadku zdarzeń, które miały konotacje ne
pisywać sobie omnipotencję, może też pomniejszać gatywne (obrazek przedstawiający wypadek), jak
znaczenie stojących przed nią przeszkód i zagrożeń. i w przypadku takich, które miały konotacje pozy
Takie działanie wyobraźni pozwala skonstruować tywne (zdjęcie z uroczystości ślubnej). Kiedy bada
model lub obraz upragnionego stanu rzeczy oraz za ni znajdowali się w negatywnym nastroju, liczba fał
planować kroki, jakie trzeba podjąć, aby ów stan szywych alarmów się zmniejszała. W opisywanym
osiągnąć. Tworzenie modelu czy upragnionego stanu eksperymencie występowały specyficzne wyobraże
rzeczy wymaga posługiwania się abstrakcją, warun nia, które w świede terminologii przyjętej w począt
kiem stosowania abstrakcji jest zaś stan emocjonal kowej części tego rozdziału można określić mianem
ny o znaku dodatnim (Obuchowski, 1970). Sformu wyobrażeń twórczych.
łowana przez Obuchowskiego teoria Kod - Emocje Interesującą propozycję, która łączy wyobrażenia
wiąże poziom myślenia ze znakiem procesu emocjo z procesami emocjonalnymi i twórczością, przedsta
nalnego. Przy emocjach o znaku ujemnym jednost wili Lubbard i Getz (1997). Twierdzą oni, że emo
ka posługuje się kodami monokonkretnymi lub po cje odgrywają dużą rolę w tworzeniu metafor, któ
likonkretnymi. W takim wypadku wyobrażenie re są jednym z najbardziej skutecznych narzędzi
może stanowić jedynie prostą transformację obrazu twórczości. Podstawą tworzenia metafory jest do
rzeczywiście istniejącego obiektu. Transformacja ta strzeżenie podobieństwa między dziedziną źródło
może polegać na zmianie pewnych cech - kształtu, wą a rozwiązywanym przez jednostkę problemem.
barwy czy wielkości przedmiotu. Natomiast w przy Bardzo często owa dziedzina źródłowa to pole
padku emocji pozytywnych, kiedy można wykorzy wyobraźni, lub też informacje zmagazynowane
stać kod abstrakcyjny czy- jak go nazywa Obuchaw w pamięci. W dziedzinie tej szczególne miejsce zaj
ski - hierarchiczny, możliwości wyobrażeniowej mują zindywidualizowane stany (endocepts), odno
transformacji są zdecydowanie większe (Łukaszew szące się do złożonych i subtelnych uczuć przeży
ski, 1974). Zmiana może dotyczyć nie tylko fi wanych przez jednostkę. Dzięki nim u jednostki może
zycznych właściwości obiektu, lecz także jego funk się pojawić zjawisko rezonansu, czyli uruchomienia
cji, budowy czy struktury. Le Corbusier, projektując pojęć lub zindywidualizowanych wyobrażeń czy
swoją słynną jednostkę mieszkalną, myślał o niej jak emocji, które są odległe od dziedziny źródłowej. Po
o żywym organizmie, który potrafi sam regulować sługiwanie się wyłącznie pojęciami o dobrze zdefi
swoje działanie, może zaspokajać różnorodne po niowanym znaczeniu denotacyjnym pozwala na uzy
trzeby - swoje oraz swoich mieszkańców. Chociaż skanie wyników, które wprawdzie są logiczne i dobrze
nie wszyscy akceptują rozwiązania estetyczne czy uzasadnione, ale w niewielkim stopniu odchodzą
społeczne wynikające z tego projektu architekto od punktu wyjścia.
nicznego, to jednak jego stworzenie wymagało wy Autorzy szczególnie dużą rolę w procesie twór
korzystania bardzo złożonych kodów hierarchicz czym przypisują pojęciom lub wyobrażeniom, które
nych i odejścia od dotychczasowych rozwiązań. mają otoczkę emocjonalną, stanowiącą ich inherent
O tym, że procesy emocjonalne o znaku dodat ną część. Ta otoczka nadaje pewien koloryt pojęciu
nim mogą wpływać na generowanie wyobrażeń, i czyni je bardziej dynamicznym. Na przykład Oadey
• Psychologia poznania
i Johnson-Laird (1987) twierdzą, że system pamię emocjonalne, ale mogą należeć do zupełnie innej
ciowy zawiera dwa podsystemy: semantyczny oraz dziedziny treściowej. Dzięki niemu możliwe jest po
doznaniowy. Dzięki istnieniu otoczki emocjonalnej jawienie się takich pomysłów, idei czy intuicji, które
możliwe jest pojawienie się rezonansu afektywnego, bez niego nie byłyby dostępne. To, jakie skojarzenia
który aktyWizuje inne pojęcia lub wyobrażenia czy idee zostaną uruchomione, zależy od trzech na
o zbliżonych właściwościach afektywnych. Lubbard stępujących czynników:
i Getz odwołują się do metafory akustycznej. Twier
dzą, że jeśli mamy zbiór widełek stroikowych na (l) Siły rezonansowej pierwszej idei (można to zin
strojonych na różne częstotliwości, to uderzenie terpretować psychologicznie jako wielkość nasy
w jedne widełki, które wydają pewien dźwięk, spo cenia tej idei komponentem afektywnym). Idee
woduje, że również inne zaczną dźwięczeć. Mogą czy wyobrażenia silnie nasycone afektywnie po
być one zbudowane z różnych materiałów, mogą wodują silniejszy rezonans.
mieć różną wielkość, ale wszystkie są nastrojone na (2) Odległości pierwszej idei od jakiejś innej, która
tę samą częstotliwość. Idea rezonansu pojawiła się zaczyna rezonować pod wpływem pierwszej. Im
już na początku XX wieku w pracach Sernona po ta odległość jest większa, tym dłuższą drogę mu
święconych śladom pamięciowym, ale dopiero w la si przebyć pobudzenie i tym jest ono słabsze, kie
tach siedemdziesiątych nastąpił renesans zaintere dy już dotrze do następnej idei. Można więc przy
sowania nią. Schematycznie mechanizm rezonansu puszczać - powiadają Lubbard i Getz - że tak
postulowany przez Lubbarda i Getza przedstawiam samo skuteczne będą idee i wyobrażenia słabo
na rycinie 7.19. nasycone afektywnie, które działają na krótką
Rezonans uruchamia pojęcia lub wyobrażenia, odległość, jak i wyobrażenia oraz idee silnie na
które mają identyczny znak oraz inne właściwości sycone afektywnie, działające na dużą odległość.
Pamięć trwała
)))))
Wyobrażenie Nowe wyobrażenie lub idea
Endocept Rezonans
l···iivciiiiA.·:;·::;9·:··········································································································································································································
dużo lepsze byłoby wyobrażenie typu: "Postaram się czynności w wyobraźni nie może zastępować wyko
dać do zrozumienia tej dziewczynie, że mi się podo nywania ich w rzeczywistości. Wyobraźnia we
ba". Ważne jest także wybieranie wyobrażeń w spo wszystkich wymienionych przypadkach traktowana
sób realistyczny - można więc wyobrażać sobie, że była jako przygotowanie do rzeczywistego działania,
powie się coś miłego jakiejś znajomej dziewczynie, nigdy zaś nie była jego surogatem. Wiele danych
a nie od razu gwieździe filmowej, której nie mamy wskazuje na fakt, że przygotowanie działania w wy
szansy spotkać. obraźni wpływa na jego lepsze wykonanie w rzeczy
Ze stanu relaksu można wychodzić stopniowo, wistości. Takie wyniki wzbudziły zainteresowanie
przekazując sobie kolejne sugestie. Pozwala to w ła badaczy zajmujących się motywacją oraz treningiem
godny sposób dojść do stanu pełnej świadomości, w zakresie wykonywania różnych czynności, głównie
a jednocześnie sprzyja wytworzeniu się pozytywnej treningiem sportowym. Symulacje mentalne - tak
postawy wobec siebie i innych. Oto przykładowa li bowiem określa się wykonywanie czynności w wy
sta sugestii, jakie można wykorzystać przy wycho obraźni - wykorzystywano także w ćwiczeniu po
dzeniu ze stanu relaksu (Warga, 1983): wstrzymywania się od pewnych czynności, na przy
kład w trakcie odchudzania (Oettingen, 1996).
(10) Gdy następnym razem będę próbował się zre Trening wyobrażeniowy w niektórych konkurencjach
laksować, pójdzie mi łatwiej. sportowych, na przykład w biegu zjazdowym czy
(9) Stan relaksu następnym razem będzie głębszy w skokach spadochronowych, jest nie tylko tańszy,
i przyjemniejszy. ale i bezpieczniejszy. Od czasu opublikowania pra
(8) Dziś będę milszy dla innych. cy Taylor i Pham (1996) toczyła się dyskusja na te
(7) Dziś inni będą milsi dla mnie. mat tego, co jest bardziej skuteczne: czy wyobraża
(6) Będę dziś czuł się szczęśliwy i zadowolony. nie sobie celu, jaki zamierza osiągnąć jednostka, czy
(S) Dziś mnie nic nie zdenerwuje. też procesu osiągania tego celu. Cytowane badaczki
(4) Dziś moje zmysły będą wyostrzone. twierdziły, że skuteczniejsze jest wyobrażanie sobie
(3) Dziś będę widział i słyszał lepiej. procesu. Teza taka jest dość powszechnie akceptowa
(2) Poczuję się wypoczęty i rześki. na, ale dane uzyskane przez Łukaszewskiego i Mar
(l) Moje oczy są otwarte i budzę się. szał-Wiśniewską (2006) wskazują na to, że skutecz
ne mogą być także mentalne symulacje cech. Autorzy
W przedstawionym przykładzie wyobrażenia by ci wykazali, że kiedy jednostka wyobraża sobie sie
ły wykorzystywane do uzyskiwania bardziej pozy bie jako osobę wytrwałą, faktycznie zaczyna zacho
tywnego nastroju oraz unikania napięcia. Dzięki nim wywać się w sposób wytrwały, co przejawia się wy
można było tworzyć osobiste plany i określać sposo dłużeniem pracy nad zadaniem. Stwierdzili oni
by ich realizacji. Wyobrażenia mogą być także wy także, że skuteczność symulacji zależy od wielu in
korzystywane do radzenia sobie z negatywnymi sta nych czynników, na przykład od trudności zadania,
nami emocjonalnymi, na przykład z lękiem czy od tego, czy zadanie jest całkowicie nowe, czy też
z toksycznymi uczuciami (Forward i Buck, 1997). częściowo znane jednostce, i tak dalej. Okazało się
Jednakże możliwości zastosowania tej techniki są również, że pewne typy symulacji, na przykład symu
znacznie szersze. Można ją wykorzystywać w trakcie lacja braku wytrwałości, działają w sposób paradok
opanowywania umiejętności sensomotorycznych. salny- wydłużają czas poświęcony na wykonywanie
Jako przykład mogę przytoczyć badania, w których zadania (czyli zwiększają wytrwałość), ale jednocze
stwierdzono, że łucznicy, którzy trenowali w wy śnie prowadzą do pogorszenia jakości wykonywanej
obraźni, osiągali znacznie lepsze wyniki aniżeli oso czynności.
by, które takich możliwości nie miały. Choć badania nad symulacjami mentalnymi
Na zakończenie tych rozważań trzeba poczynić obejmują coraz więcej dziedzin psychologii, to jed
jedno istotne zastrzeżenie - wykonywanie różnych nak wiele kwestii pozostaje nierozwiązanych. Nie
�
.\,
11 • • Rozdział�J
jest na przykład jasne, dlaczego w przypadku nie nom tym odpowiadało podwyższenie subiektywnej
których sprawności symulacje mentalne są skutecz oceny jakości własnej gry.
ne, w innych zaś nie. Na przykład Fourkas, Bonavo Do bardzo interesujących wniosków teoretycznych
lonta, Avenanti i Aglioti (2008) stwierdzili, że dochodzą Decety i Grezes (2006). Stwierdzili oni, że
wykonywanie w wyobraźni uderzeń z forehandu po obwody nerwowe aktywizowane w czasie tworzenia
prawia wykonywanie takich uderzeń w rzeczywisto wyobrażeń własnego zachowania w dużym stopniu
ści, ale tylko u doświadczonych graczy. U tenisistów pokrywają się z obwodami wzbudzanymi podczas ob
o mniejszym doświadczeniu trening taki niewiele serwacji zachowania innych. Pozwala to zrozumieć
dał. Nieskuteczny był również u graczy w tenisa sto mechanizmy mózgowe zaangażowane w interakcję
łowego oraz u golfistów. Bardzo interesujące jest tak społeczną. Wprawdzie cytowane badania opierają się
że to, że w omawianym badaniu stwierdzono zmiany na obserwacji korelacji aktywności mózgowej pod
w okolicach mózgu odpowiedzialnych za wykony wpływem dwóch rodzajów danych, ale wykraczają po
wanie uderzeń z forehandu, a jednocześnie zmia- za czysto poznawczą użyteczność wyobraźni.
PYTANIA KONTROLNE
� Czym są obrazy ejdetyczne i pod jakim względem różnią się one od obrazów następczych?
� Jakich informacji na temat wyobrażeń dostarczyły badania nad rotacjami umysłowymi?
� Czym są imageny i logogeny?
� Jakie modalności zmysłowe dominują w przypadku wyobrażeń tworzonych na jawie, a jakie
w przypadku marzeń sennych?
� Jakie dane uzyskano w wykorzystujących techniki neuroobrazowania badaniach na temat związ
ku pomiędzy aktywnością mózgu a wyobrażeniami?
� W jaki sposób wyobrażenia wpływają na pamięć i rozwiązywanie problemów?
� Na czym polegają symulacje mentalne i od czego zależy ich skuteczność?
Pojęcia
l . .
. Rozdziat{4
'
8. 1 . Czym są pojęcia
Świat wokół nas jest niesłychanie zróżnicowany. niowe, a na dodatek usta nabrały koloru fioletowe
W każdej chwili docierają do nas bardzo różnorod go, nie mówiąc już o zupełnie innym stroju. Nadal
ne bodźce. W rozdziale o spostrzeganiu, a także jednak rozpoznaję ją jako tę samą osobę. Rozpozna
w rozdziałach poświęconych uwadze i pamięci prze jemy ludzi jako te same osoby, mimo że mają dzie
konaliśmy się, że niemożliwe jest odbieranie wszyst sięć czy piętnaście lat więcej niż wtedy, kiedy widzie
kich bodźców, jakie pojawiają się w naszym otocze liśmy ich ostatnio, i na pewno zmienili się fizycznie
niu, jak również zapisywanie wszystkich bodźców, przez ten czas. Jest w nich jednak coś stałego.
z jakimi niegdyś się zetknęliśmy. Większość infor Istnieją jeszcze bardziej abstrakcyjne reprezen
macji staramy się zarejestrować w sposób ekono tacje. Przykładem niech będzie "deficyt budżetowy''
miczny, który zapewnia dobre wykorzystanie na (czyli brak pieniędzy w kasie). To pojęcie angażuje
szych ograniczonych zasobów, a także daje do nich wiele innych pojęć i traktowanie go w sensie do
łatwy i szybki dostęp. słownym może prowadzić do niebezpiecznego dzia
Drzewa, jakie spostrzegamy, są bardzo zróżnico łania. Zwolennik ekonomii potocznej powie po pro
wane. Patrząc jednak na niektóre z nich nawet wte stu, że należy wydrukować więcej pieniędzy.
dy, kiedy nie mają liści, rozpoznajemy je jako dęby Tymczasem osoby, które nieco więcej wiedzą na te
pokręcone ze starości, inne zaś jako dumne buki po mat ekonomii, biorą pod uwagę inne działania -
kryte gładką korą. Dąb pozostaje dla nas dębem za również wyrażane za pomocą pojęć - "zredukować
równo wtedy, kiedy cierpliwie znosi uderzenia zimo wydatki" albo "zwiększyć dochody".
wego wiatru, jak i wtedy, kiedy rozwija liście, a także We wszystkich omówionych przykładach ma
wtedy, kiedy spadają z niego żołędzie. Skąd wiemy, my do czynienia ze złożonymi reprezentacjami- są
że przez cały czas jest dębem, skoro co chwila wy to reprezentacje pojęciowe. Nie muszą one zawie
gląda inaczej? Czy wiemy, że jest on dębem, ponie rać cech rejestrowanych przez nasze narządy zmy
waż ktoś nam kiedyś powiedział, iż jest to dąb, pa słowe, lecz mogą zawierać cechy abstrakcyjne, nie
miętamy, że rośnie w tym miejscu, a wiadomo, że dające się sprowadzić do właściwości zmysłowych.
drzewa nie zmieniają miejsca swojego pobytu? Na przykład mogę sprawnie posługiwać się poję
Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdy ma ciem liczby parzystej, choć podobieństwo wzroko
my do czynienia z rozpoznawaniem ludzi. Mogę ran we różnych cyfr oznaczających liczby parzyste jest
kiem widzieć dziewczynę, która ma blond włosy, znikome. Innym przykładem jest wspomniany defi
tymczasem pod wieczór jej włosy stały się brzoskwi- cyt budżetowy.
8. 2. Pojęcie i kategoria
Pojęcie rozumiane jest jako reprezentacja umysło cze wielokrotnie w tym rozdziale wracali. Przedmio
wa, która odnosi się do jakiegoś zbioru obiektów tem dyskusji badaczy zajmujących się pojęciami jest
i w której skład wchodzą istotne właściwości tych to, jak należy rozumieć, czym są obiekty i właści
obiektów (Smith i Medin, 1981). Andrzej Lewicki wości istotne oraz jak należy rozumieć reguły skła
(1968) dodaje do tego jeszcze jedno określenie- pi dania. Pojęcie obiektu rozumiemy bardzo szeroko,
sze mianowicie o tym, że reprezentacja ta ma cha ponieważ nie muszą to być rzeczy istniejące w sen
rakter schematyczny. Do schematów będziemy jesz- sie materialnym. Istnieją przecież takie "obiekty",
• Psychologia poznania
jak jednorożce, sprawiedliwość czy antynomia. Wszystkie pojęcia możemy podzielić na ogólne
Trudno uznać, że jabłko jest takim samym obiek i jednostkowe. Choć intuicyjnie podział ten jest zro
tem jak antynomia. Wprowadzenie do definicji termi zumiały, to dalej się przekonamy, że różnice mię
nu obiekt" rozszerza zakres rozumienia terminu dzy pojęciami ogólnymi i jednostkowymi są mniej
"
pojęcie". O właściwościach istotnych będzie mowa sze, aniżeli wydawało się to na pierwszy rzut oka.
"
później, ponieważ stanowią one o tym z jakiego ty
, Pojęcia ogólne stanowią reprezentacje całych klas
pu teorią pojęć mamy do czynienia, tu natomiast przedmiotów lub procesów. Takim pojęciem jest na
zajmiemy się sposobami łączenia tych właściwości przykład pojęcie jabłka czy pojęcie osoby oddanej
w obrębie reprezentacji. czemuś. W obu przypadkach mamy do czynienia
Najprostszym i bodaj najczęstszym przypadkiem z reprezentacją albo wszystkich rzeczy, które są
jest koniunkcja właściwości. Na przykład figura geo traktowane jako jabłka, albo wszystkich osób, któ
metryczna jest kwadratem wtedy, kiedy ma cztery re są czemuś oddane. Pomijamy różnice między
kąty proste i cztery boki równe. Machina latająca konkretnymi egzemplarzami jabłek albo osób cze
jest szybowcem wtedy, kiedy ma skrzydła i nie ma muś oddanych. Poszczególne egzemplarze trakto
silnika. Populame są również pojęcia, w których po wane są jako równoważne. Kryteria tej równoważno
szczególne cechy łączą się na zasadzie dysjunkcji. ści mogą być różne. Takim kryterium może być
Na przykład róża jest kwiatem, który jest biały lub pewna właściwość fizyczna - na przykład jabłka mo
herbaciany, lub różowy, lub czerwony. Róże pozo gą być traktowane jako podobne pod względem
stają różami bez względu na kolor, aczkolwiek lista smaku i wyglądu. Kryterium równoważności może
kołorów jest ograniczona. Nie widziałem dotychczas też być funkcja - na przykład młotek i wiertarka
róż o naturalnie niebieskich, zielonych lub fioleto elektryczna są traktowane jako narzędzia, ponieważ
wych kwiatach. Tu zresztą widać, że dzięki poję umożliwiają wykonanie wielu prac domowych. Kry
ciom z jakiegoś ogólnego zbioru kwiatów wyodręb terium równoważności może być również pocho
niamy zbiór specyficznych kwiatów, w naszym dzenie- tym wyznacznikiem posługujemy się wów
przykładzie - róż. czas, kiedy pewnych ludzi traktujemy jako Mazurów,
W przedstawionej wcześniej definicji występuje innych jako Ślązaków, a jeszcze innych jako Mało
jeszcze jedno wyrażenie wymagające komentarza, polan. Faktycznie ludzie mogą się posługiwać bar
a mianowicie właściwości istotne". Istnieją bowiem dzo abstrakcyjnymi kryteriami równoważności, któ
"
takie cechy wspólne charakteryzujące jakąś klasę, któ re definiują w sposób arbitralny; można na przykład
re nie są właściwościami istotnymi. Murphy i Medin do jednej grupy zaliczyć rower i łzy, ponieważ jed
sarkastycznie stwierdzają, że śliwki i kosiarki do tra no i drugie jest przedmiotem materialnym. Inna
wy mają wiele cech wspólnych: ważą mniej niż 10 sprawa, że tak skonstruowanym pojęciem ludzie po
"
000 kg (i mniej niż 10 001 kg), oba nie istniały sługują się bardzo rzadko, a ten skład klasy "przed
10 000 000lat temu (i 10 000 001lat temu), nie mo mioty materialne" został wymyślony na potrzeby ni
gą dobrze słyszeć, mogą zostać upuszczone, zajmują niejszego przykładu.
przestrzeń, itp." (2007, s. 313). Pomimo że mają wie Drugą grupę stanowią pojęcia jednostkowe, ta
le cech wspólnych, nie umieszczamy ich w ramach kie jak moja matka". Mają one tylko jeden egzem
"
jednego pojęcia. Pojawia się zatem pytanie, na pod plarz i w przeciwieństwie do poprzedniej grupy wy
stawie czego spośród wielu cech wspólnych jakiegoś dają się bardziej konkretne - można wskazać na
zbioru obiektów wybieramy te właściwości, które jeden egzemplarz pojęcia. Na pozór obie grupy róż
uznajemy za istotne? Czy dokonujemy tego na pod nią się od siebie, ponieważ pierwsza z nich zawiera
stawie arbitralnej decyzji, czy też odwołujemy się do abstrakcyjną reprezentację całej kategorii przedmio
jakichś kryteriów tkwiących w analizowanych obiek tów, natomiast w skład drugiej wchodzi jeden egzem
tach? Na takie pytania teoria pojęć nie udzieliła do plarz (słowo "egzemplarz" w tym kontekście brzmi
tychczas zadowalającej odpowiedzi. obraźliwie, ale jest to termin techniczny). Ta różni-
�
l't
l l • • ';
Rozdziat
ca jest jednak pozorna, ponieważ w obu przypad się nowy, woda przemienia się w parę i wzbija ku niebu, staje
kach musimy posługiwać się reprezentacją abstrak się deszczem i spada na ziemię, staje się źródłem, strumykiem,
cyjną. Choć każdy z nas ma jedną matkę, to przecież rzeką i znów dąży naprzód, znów płynie" (1998, s. 120).
ta osoba nie zawsze była taka sama - zmieniał się jej
wygląd fizyczny, sposób zachowania, a także ubiór. Możemy więc powiedzieć, że w obu przypad
Musieliśmy zatem wykonywać wiele operacji po kach - zarówno pojęć ogólnych, odnoszących się do
znawczych, na których podstawie mogliśmy stwier różnych przedmiotów, jak i pojęć jednostkowych,
dzić, że przez cały czas mamy do czynienia z tą samą odnoszących się do jednego przedmiotu, który zmie
osobą, choć docierają do nas zróżnicowane infor nia się w czasie - mamy do czynienia z równoważ
macje. Te operacje określa się mianem abstrakcji, nością, ale jest ona określana w różny sposób.
to jest procesu polegającego na tym, że pomija się Problem relacji między pojęciami ogólnymi i jed
różnice między różnymi egzemplarzami pojęcia al nostkowymi od dawna przykuwał uwagę filozofów.
bo między właściwościami tego samego pojęcia w róż Odnosi się to w szczególności do sporu o uniwersa
nych punktach czasu i jednocześnie wyodrębnia się lia, który został zapoczątkowany w średniowieczu.
pewne cechy wspólne. Cechy te odrywa się od kon Spór ten dotyczył tego, czy i jak istnieją przedmio
kretnego przedmiotu i te oderwane właściwości ty oznaczane przez pojęcia ogólne. Nominaliści, ta
tworzą pojęcie. Warto także zwrócić uwagę na fakt, cy jak Abelard czy Walter z Mortagne, zaprzeczali
że w tym rozumowaniu opieramy się na pewnej istnieniu przedmiotów pojęć ogólnych- uważali, że
ukrytej przesłance: o tym, iż jakaś osoba jest mat pojęcia te są wyłącznie pustymi nazwami. Natomiast
ką, wnioskujemy na podstawie jej cech fizycznych. realiści (Remigiusz z Auxerre czy Wilhelm z Cham
Czujemy jednak, że nie to jest istotą bycia naszą paux) nawiązywali do skrajnych poglądów Platona
"
matką". Pojęcie matka" jest pojęciem jednostko lub do nieco bardziej umiarkowanego stanowiska
"
wym. Warto również za George'em Lakoffem (1987a) Arystotelesa i twierdzili, że istnieją przedmioty
zwrócić uwagę na fakt, że jest to pojęcie nieostre. określane przez pojęcia ogólne (Ajdukiewicz, 1983;
Może ono oznaczać "kobietę, która wychowywała Bocheński, 1993). Treścią tego sporu były raczej
dziecko", ,,kobietę, która jest odpowiedzialna za in kwestie ontologiczne, czyli istnienie pewnej klasy
formację genetyczną dziecka" oraz "kobietę, która obiektów. Psychologia poznawcza podejmuje zaś
poślubiła ojca dziecka" albo "kobietę, która urodzi kwestie epistemologiczne. Jednakże jeden ze współ
"
ła dziecko . czesnych nurtów w teorii pojęć, zwany poglądem
Z uwag tych wynika, że różnice między pojęcia egzemplarzowym, nawiązuje wyraźnie, acz niezbyt
mi jednostkowymi a pojęciami ogólnymi są mniej świadomie, do poglądów Abelarda czy św. Augusty
sze, niż wydawałoby się na pierwszy rzut oka. na. Nurt ten-jak się dalej przekonamy-odrzuca te
W obu przypadkach do stworzenia reprezentacji po zę o istnieniu reprezentacji zbiorów obiektów. Kie
jęciowej potrzebny jest proces abstrakcji, tyle że pro dy mamy do czynienia z pojęciami jednostkowymi,
ces ten ma nieco inny zakres - raz odnosi się do łatwiej zaakceptować stanowisko realistyczne. Moja
zbioru różnych przedmiotów, raz do tego samego matka istniała przecież realnie - gdyby tak nie by
przedmiotu zmieniającego się w czasie. Tę zmien ło, nie byłoby mnie i nie byłoby tego tekstu. Z kolei
ność pięknie opisuje Hesse: gdy rozważamy pojęcia ogólne, to stanowisko reali
styczne wydaje się trudniejsze do zaakceptowania,
.. Rzeka gdzieś podążała, Siddhartha widział, jak jest jej pilno, ponieważ coś takiego jak jabłka czy cechy osobowości
jak ta rzeka, której cząstką był on sam i jego bliscy, i wszyscy kie istnieje inaczej niż osoba.
dykolwiek spotkani ludzie, spieszy się, jak fale biegną gnane Spór o uniwersalia daleki jest od rozwiązania.
niecierpliwością i namiętną pasją do celu, do niezliczonych ce· Zarysowana wcześniej propozycja interpretowania
lów, do wodospadu, do morza, do miejsca, gdzie płynie wartki pojęć jednostkowych jako takich, do których utwo
nurt i każdy cel zostaje osiągnięty, i za każdym razem pojawia rzenia konieczny jest proces abstrakcji, sugeruje, że
• Psychologia poznania
lepsze dopasowanie stanowiska nominalistycznego 2009). W języku chińskim nie ma odpowiednika an
bądź realistycznego do wyjaśnienia pojęć jednost gielskiego a czy the, ale z kontekstu wynika, czy ktoś
kowych lub ogólnych ma ograniczone zastosowa mówi o pojedynczym obiekcie czy o kategorii. Dla
nie. Warto jednak dodać, że rozwiązanie sporu Chińczyka zdanie mówiące, że kaczka wyszła z wo
o uniwersalia nie jest warunkiem sine qua non stwo dy (kaczki pływają), jest wystarczające do tego, by
rzenia psychologicznej teorii pojęć. stwierdzić, czy jest mowa o kategorii (a duck), czy
Oprócz pojęć istnieją jeszcze kategorie. Kate też o konkretnej kaczce (the duck).
gorie można rozpatrywać jako grupy obiektów, któ Medin (1989) uważa, że ludzie nie tyle odkry
rych reprezentację stanowią pojęcia. Możemy po wają kategorie, ile nakładają je na istniejącą rzeczy
wiedzieć, że ten pies, który leży pod naszymi wistość. Lista sposobów klasyfikowania obiektów
nogami, jest przedstawicielem kategorii psy". w świecie rzeczywistym jest potencjalnie nieskoń
"
Obiekty, których reprezentacjami są pojęcia, nie mu czona. Możemy wyróżnić takie obiekty, które mają
szą istnieć w świecie realnym. Niektórzy filozofowie ogon i ważą do 5 kilogramów, takie, które mają
- na przykład Platon - uważali, że istnieją one wy ogon i ważą do 30 kilogramów, oraz takie, które
łącznie poza światem rzeczy, które z kolei są tylko mają ogon i ważą do 200 kg- i tak dalej. Co więcej,
ich cieniami. Potrafimy w jedną kategorię połączyć okazuje się, że przedstawiciele poszczególnych "ka
krasnoludki, elfy i skrzaty, choć poza figurkami gip tegorii wagowych" cechują się zróżnicowaną gru
sowymi w ogrodach czy ilustracjami w książkach bością nóg- im niższa kategoria, tym nogi cieńsze.
nikt nie widział ich in vivo. Przykład ten został wymyślony przeze mnie; w rze
Intuicyjnie odróżnienie pojęć i kategorii wyda czywistości ludzie nie posługują się takimi katego
je się oczywiste, jednakże nie jest to takie proste. riami, ale wszystkie obiekty mające ogony dzielą się
Kategoria jest wynikiem pewnego podziału, o któ na samoloty, szybowce, helikoptery, ryby, ptaki
rym coś się orzeka. To orzekanie może mieć postać i zwierzęta naziemne. Te kategorie wydają się nam
jednego lub kilku twierdzeń. Mówiąc inaczej, poję oczywiste, choć nie wiadomo, pod jakim względem
cie jest określane za pomocą innych pojęć. Nie mó są one lepsze od zaproponowanych wcześniej.
wi się tu znowu o kategorii jako zbiorze przedmio Medin (1989) twierdzi, że wiele czynników de
tów, ponieważ autorzy zajmujący się pojęciami cyduje o tym, jakiego rodzaju kategorie zostaną
zwracają uwagę na fakt, że ludzie nie tyle odkrywa przez nas wykorzystane. Niektóre z tych kategorii
ją pewne zbiory istniejące realnie w świecie, ile na są podzielane powszechnie, inne natomiast są spe
kładają na świat stworzone przez siebie znaczenia cyficzne dla poszczególnych jednostek lub grup spo
(Medin, 1989). Nie znaczy to oczywiście, że zaprze łecznych. Przykładem kategorii specyficznych mo
czamy obiektywnemu istnieniu na przykład ptaków gą być te pojawiające się w dyskursie społecznym:
lub owoców, ale oznacza, że ptaki mogą być grupą ,)że-elity", wykształciuchy", ,Judzie z układu", "nasi".
"
w zbiorze obejmującym istoty skrzydlate, takie jak Osoby posługujące się takimi kategoriami doskona
samoloty, anioły, muchy i lotniarze. Fakt, że potra le wiedzą, kto do nich należy, choć podanie listy
fimy pomyśleć o takiej grupie, wskazuje, iż świat, kryteriów, które decydują o przynależności do po
w jakim żyjemy, jest nie tylko światem obiektywnie szczególnych grup, może się okazać bardzo trudne.
istniejącym, lecz także światem poznawczo przez Kategorie te zostały stworzone niedawno i oczywi
nas konstruowanym. Wyraźnie owo konstruowanie ście pojawia się pytanie, czy zagoszczą w sposób
ujawnia się w przypadku takiej kategorii, jak cha trwały w naszych umysłach.
"
rakter narodowy Polaka". Starożytni Grecy zapo Medin, Lynch i Solomon (2000) wyróżniają 3 pod
czątkowali tradycję myślenia o kategoriach, nato stawowe rodzaje kategorii:
miast w kulturze Wschodu ludzie w mniejszym
stopniu posługują się kategoriami, bardziej zaś rela (l) Kategorie naturalne. Niejako wyróżniają się one
cjami między rzeczywistymi obiektami (Nisbett, same i wydaje się nam, że istniały zawsze. Przy-
l l . •
.ł
R ozdziałi
J
kładem takich kategorii mogą być zwierzęta, ruchu większość ludzi, kierując się intuicją, od
kwiaty, motyle i tak dalej. powiada przecząco, jeżeli jednak uwzględni się
(2) Kategorie sztuczne. Odnoszą się one do przed przytoczoną wcześniej formalną definicję "ka
miotów zrobionych przez człowieka. Podobień walera" , to odpowiedź będzie twierdząca: tak,
stwo wewnątrzkategorialne nie jest już takie papież jest kawalerem. Ta pozorna sprzeczność
oczywiste. Wyobraźmy sobie takie rzeczy, jak wynika z tego, że kategorie nominalne mają
grabie, młotki, młoty pneumatyczne, lutowni charakter arbitralny i w związku z tym ich gra
ce, testy psychologiczne i stetoskopy. Na pierw nice mogą się zmieniać.
szy rzut oka trudno stwierdzić, jaka to katego
ria, ale po chwili refleksji zauważamy, że są to Przedstawiona klasyfikacja nie jest wyczerpują
różnego rodzaju narzędzia. Kategoria ta obej ca, ponieważ nie obejmuje kategorii funkcjonal
muje rzeczy nie tyle o podobnych właściwo nych. Problem kategorii funkcjonalnych przedsta
ściach fizycznych, ile o podobnych funkcjach. wiam w ramce 8.1.
(3) Kategorie nominalne. Są one pewnymi kon Warto wspomnieć o jeszcze innej klasyfikacji
wencjami lingwistycznymi, w wyniku działania kategorii, zaproponowanej przez Barsalou (1985).
których jakieś nazwy zostały przypisane pew Wyróżnił on kategorie taksonomiczne, takie na
nym bytom spełniającym określone warunki. przykład jak ptaki, ssaki czy ryby; kategorie te mają
Przykładem kategorii nominalnej jest ,,kawaler''. wyraźnie wyodrębnione cechy wspólne (choć cechy
Oznacza ona człowieka rodzaju męskiego, któ te nie muszą występować u wszystkich egzemplarzy
ry przekroczył 18 lat i nie jest żonaty. Sprawa danej kategorii; do sprawy tej wrócę dalej); drugą gru
jest jednak bardziej skomplikowana, ponieważ pę stanowią kategorie zorientowane na cel. Przykła
na przykład o zakonnikach nie mówi się, że są dem takiej kategorii mogą być ubrania wkładane
kawalerami, ale powiada się, że żyją w celibacie. w czasie silnego mrozu. Przy klasyfikowaniu do niej
Istnieje też pewien archaizm w języku polskim nie jest wykorzystywana zasada podobieństwa do in
- oznacza on chłopca, który nie jest pełnoletni. nych egzemplarzy w obrębie kategorii, ale zasada ide
W języku angielskim bachelor (czyli właśnie ka ału -poszukuje się egzemplarza, który w idealny spo
waler) to młody samiec foki, i tak dalej. Noren sób chroni nas przed mrozem i śniegiem. Oprócz tego
zayan i współpracownicy (2002) przeprowadza można jeszcze wymienić inny rodzaj kategorii opisa
ją podobną analizę w odniesieniu do pytania: ny przez Barsalou (1983) - są to kategorie ad hoc.
"
"Czy papież jest kawalerem? . W pierwszym od- Są one tworzone w sposób spontaniczny i zawierają
� .
- ·········· ··· ······· ·· · ·· · · ···· · ········· ··········. . .. . . .... . ............ . ...... . . . ....... ... .............. ............. ... .. . ......... ............... . .... . . .. .. . . . . ... ... . . . ... . ....... ... ..············ ······ ··· ···· ············ · �
� RAMKA 8.1.
�
� Zróżnicowanie międzykulturowe kategorii funkcjonalnych �
� �
Dzieci w Europie łączą ze sobą w jedną kategorię mydło i ręce, twierdząc (skądinąd słusznie}, że mydło służy
do mycia rąk. Nie połączą natomiast ze sobą rąk i głowy, co nam może się wydawać czymś oczywistym, po
nieważ głowa i ręce to części ciała. Nisbett wraz ze swoimi współpracownikami z Azji Południowo-Wschodniej
zauważył, że taki sposób kategoryzowania występuje również wśród studentów pochodzących z Chin i z Taj
wanu. Oprócz tych grup zbadano także grupę studentów amerykańskich. Badanym pokazywano zestawy
trzech słów, prosząc o wskazanie, które słowa najsilniej wiążą się ze sobą. W zestawie znajdowały się nastę
pujące słowa: .. panda", .. małpa", ..banan". Amerykanie łączyli ze sobą pandę i małpę- wszak to są zwierzę
ta. Mówiąc inaczej, posługiwali się kategoriami taksonomicznymi. Natomiast Chińczycy i Tajwańczycy łączyli
ze sobą małpę i banan, gdyż małpa zjada banan. Nisbett (2009) określa to mianem relacji tematycznej.
:... . ... .... ... . .. . . . . .... . . . ... ......... . .. . .. .............. . .. . . .... . ....... . .... . ................... ....... ................. ................ . .... ..... . ....... . . ..... . . . ..... . .. . ....... ...... ..... ......... .... . . .. . . . .... . . ..... . .. ;
• Psychologia poznania
przedmioty przydatne w pewnej specyficznej sytuacji. ny sądzi, że każdy pacjent jest niepowtarzalną oso
Kiedy indziej nigdy nie połączylibyśmy tych przedmio bą i dla każdego trzeba dobierać specjalny rodzaj
tów ze sobą. Na przykład ludzie nie łączą ze sobą ta postępowania terapeutycznego. Do tej pory wszyst
kich rzeczy, jak karty kredytowe, kosmetyki, kwiaty ko wydaje się jasne i zrozumiałe. Pojawia się jed
i czekoladki (lub marihuana) - a może to stanowić nak pytanie: na jakiej podstawie dobierać postępo
podręczny zestaw potrzebny na randce. wanie terapeutyczne? Przecież dotychczasowe
O tym, jak duże znaczenie mogą mieć kategorie doświadczenia nie dają żadnej podstawy do prze
i pojęcia, świadczy następujący przykład, zaczerp widywania tego, jaka terapia okaże się skuteczna
nięty z pracy Kendalla (1975). Wyobraźmy sobie, w danym przypadku- wszystkie dotychczasowe
że istnieją różne sposoby terapii. Psycholog klinicz- przypadki były bowiem niepowtarzalne!
8. 3. Funkcje pojęć
Funkcje pojęć są bardzo zróżnicowane. Oprócz funk wej identyfikacji owych cech wspólnych. Odwo
cji intraindywidualnych pojęcia pełnią również funk łajmy się do stereotypów rasowych- powiada
cje interindywidualne, ponieważ są wykorzystywane się, że Murzyni są muzykalni i leniwi, choć nie
w procesie komunikowania się z innymi, a także jest to prawda. Jako grupa mają oni inne cechy
mogą stanowić element perswazji. Przeanalizujemy wspólne (przede wszystkim kolor skóry). Do
kolejno rozmaite funkcje pojęć. dajmy, że kolor skóry jako kryterium klasyfiko
wania ludzi pojawia się bardzo wcześnie w roz
(l) Zapewnienie ekonomii funkcjonowaniu po woju jednostkowym. Problem ten został podjęty
znawczemu poprzez redukcję różnorodności w badaniach Hirschfelda, w których proszono
informacji przetwarzanych przez umysł. Dzię dwie grupy dzieci o przewidywanie koloru skó
ki ekonomii poznawczej zapewnianej przez po ry dzieci zrodzonych w związkach jednolitych
jęcia jednostka może ograniczyć wysiłek poświę i mieszanych rasowo (Hirschfeld, 1994; 1995;
cany na analizę jednostkowych właściwości 1996). Dzieciom pokazywano zdjęcia czterech
jakiegoś przedmiotu. Wystarczy stwierdzenie, par ludzi dorosłych. Pierwszą parę stanowiły
że przedmiot należy do pewnej klasy, i wtedy dwie osoby o białym kolorze skóry, drugą -
jednostka wie, że ma on (albo powinien mieć) dwie osoby o kolorze czarnym, w trzeciej parze
wszystkie właściwości charakteryzujące daną mężczyzna był biały, a kobieta czarna, w czwar
klasę. Występuje wówczas redukcja różnorod tej zaś mężczyzna był czarny, a kobieta biała.
ności informacji przetwarzanych przez umysł Obie grupy wiekowe nie różniły się pod wzglę
człowieka. Czasami to dążenie do ekonomii po dem przewidywania koloru skóry dziecka w przy
znawczej może prowadzić do błędów (Fiske padku par jednolitych rasowo. Dzieci twierdzi
i Pavelchak, 1993). Jeden z tych błędów polega ły, że biała para będzie miała białe dzieci,
na tym, że niesłusznie poszukuje się pewnych czarna zaś - dzieci czarne. Interesujące wyniki
właściwości tam, gdzie obiekty należące do pojawiły się w odniesieniu do par zróżnicowa
pewnej klasy są bardzo zróżnicowane. Przykła nych rasowo. Dzieci w wieku 7-8 lat uważały,
dem mogą być stereotypy etniczne (Kurcz, że w takich parach pojawiają się z jednakową
1992). Zakłada się w nich, że przedstawiciele częstością dzieci białe, czarne oraz dzieci o po
obcej grupy mają pewne cechy wspólne, a gru średnim kolorze skóry. Natomiast dzieci z gru
pa własna- wprost przeciwnie- jest bardzo py starszej -w wieku 11-12 lat- najczęściej
zróżnicowana. Drugi błąd polega na niewłaści- wskazywały dziecko czarnoskóre jako potomka
pary mieszanej! Taki wynik pojawił się w szkole, C4) Fnnkcja komunikacyjna. Umożliwia ona pośred
w której było stosunkowo niewielu przedstawi nie uczenie się. Na przykład kiedy ktoś konsultu
cieli innych ras, natomiast w szkole integracyjnej je się ze specjalistą w dziedzinie negocjacji, może
również dzieci młodsze sprawnie posługiwały się dowiedzieć, że w fazie początkowej nie nale
się pojęciem rasy. Najbardziej interesujące było ży pozbawiać przeciwnika jego maski społecznej.
jednak to, że kiedy dzieciom pokazywano obraz Jednostka dzięki temu wie, jak powinna postępo
ki przestawiające zwierzęta o różnym umasz wać w sytuacji kontaktu z "papierowym tygry
czeniu, wskazywały one na pośredni kolor sierści sem". Pośrednio o funkcji komunikacyjnej świad
jako typowy dla potomstwa. Oznacza to, że pro czą wyniki eksperymentu Andersona i Pichena
ces przyswajania sobie różnych pojęć jest uwa (1978). W eksperymencie tym badani czytali histo
runkowany kulturowo. Wskazuje na to również ryjkę przedstawiającą dom bogatej rodziny raz
obszerny przegląd badań dokonany przez Mal z punktu widzenia ewentualnego nabywcy tego
ta (1995). Wynika z niego, że redukcja różno domu, a raz z punktu widzenia włamywacza. Oka
rodności związana z klasyfikacją nie ma jedno zało się, że po lekturze tekstu badani w bardzo
litego charakteru- poszczególne kultury uznają zróżnicowany sposób oceniali identyczne właści
inne cechy za kryteria klasyfikacji, ponieważ kla wości domu, zależnie od sugerowanego im punk
syfikacje te mogą służyć różnym celom. tu widzenia. Wynika z tego, że informacja kon
(2) Rozumienie i wyjaśnianie. Funkcja ta wynika tekstowa wpływa na to, jakie elementy wchodzą
częściowo z poprzedniej. Dzięki traktowaniu obiek w skład reprezentacji pojęciowej; ta informacja
tów wchodzących w zakres pojęcia jako równo z kolei może wpływać na to, o jakich elementach
ważnych można wykorzystywać dotychczasową będzie informował pośrednik zajmujący się han
wiedzę w odniesieniu do nowych obiektów nale dlem nieruchomościami, a o jakich- włamywacz
żących do danej grupy. Kiedy widzę pająka cho poszukujący partnera do ewentualnego skoku.
dzącego po moim przedramieniu, reaguję silnym
strachem, ponieważ wiem, że niektóre pająki są Przedstawiona analiza wskazuje, że posługiwa
jadowite. Można zatem przewidywać, że będę się nie się pojęciami jest podstawą inteligentnego za
starał uniknąć kontaktu z tym pająkiem, choć mo chowania, aczkolwiek nie gwarantuje skuteczności
że to być nieszkodliwy kosarz. Przykład ten zresz tego zachowania. Często pojęcia prowadzą do różne
tą pokazuje, że nie zawsze pojęcia gwarantują go typu tendencyjności, w wyniku czego ludzie po
trafne wyjaśnianie i przewidywanie. pełniają różne błędy. Tajfel i Wilkes dawno temu
(3) Wnioskowanie. Dzięki pojęciom możemy wy (1963) zwrócili uwagę na fakt, że posługiwanie się
ciągąć wnioski z przesłanek. Prawdopodobnie pojęciami (nawet stworzonymi przez badacza) zwięk
każdy z nas słyszał o papierowym samolocie, nie sza tendencję do wyrównywania różnic pomiędzy
którzy potrafią go nawet zrobić. Kiedy jednak obiektami wchodzącymi w zakres pojęcia i do wyol
usłyszymy o papierowym tygrysie, to tylko w jed brzymiania różnic między obiektami wchodzącymi
nym przypadku możemy myśleć o analogii do w zakres różnych pojęć. Nazwanie jednej grupy
papierowego samolotu - byłby to tygrys zrobio ludzi terminem A, drugiej zaś terminem B sprawi,
ny z papieru. Tymczasem w innym kontekście, że wewnątrz grup A i B ludzie będą nam się wyda
kiedy nie mówimy o zabawkach, ale o ludziach, wali podobni, natomiast ludzie z grupy A i B wyda
określenie "papierowy tygrys" może oznaczać dzą się nam różni. Obiektywnie jednak może być tak,
coś zupełnie innego -człowieka, który jest człon że podobieństwo między parą osób pochodzących
kiem "panii kanapowej". Tu już wnioskowanie z grupy A i B będzie większe niż podobieństwo pa
obejmuje kolejny krok, ponieważ nikt nie będzie ry pochodzącej, dajmy na to, z grupy A. Mówiąc bar
twierdził, że pania kanapowa reprezentuje pro dziej konkretnie, może się zdarzyć, że podobieństwo
ducentów lub użytkowników kanap. między Dominique i Juliet będzie mniejsze aniżeli
• Psychologia poznania
podobieństwo między Dominique i Bogusławą. Na przypisywane są cechy pozytywne, grupa obca i jej
inny typ tendencyjności zwraca uwagę Kofta (2009), przedstawiciele są zaś infrahumanizowani, to zna
nawiązując również do koncepcji Tajfela. Jedną czy przypisuje się im mniej cech typowo ludzkich.
z podstawowych klasyfikacji dokonywanych w od Może to polegać na uznawaniu, że w grupie własnej
niesieniu do świata społecznego jest odróżnienie gru pojawiają się złożone emocje społeczne, czyli emo
py własnej od grupy lub grup obcych. Takie odróż cje wtórne, natomiast w grupie obcej dominują emo
nienie prowadzi do odmiennego oceniania grupy cje pierwotne, czyli występujące nie tylko u człowie
własnej i obcej. Grupie własnej i jej przedstawicielom ka, lecz także u zwierząt.
�
��
8. 4. Teorie pojęć
W tej chwili można wyodrębnić dwie grupy teorii pojęć: chodami, choć na pierwszy rzut oka różnią się od sie
bie. Jak można scharakteryzować ich podobieństwo?
(l) teorie odwołujące się do zasady podobieństwa; W tym celu odwołam się do najbardziej wpływo
(2) teorie ujmujące pojęcia jako elementy struktury wej teorii podobieństwa, którą zaproponował Tver
wiedzy. Pojęcia są interpretowane jako minite sky (1977; polski przekład tej pracy ukazał się w zbio
orie odnoszące się do pewnego wycinka rzeczy rze pod redakcją Chlewińskiego, 2007). Definiuje on
wistości. Owe teorie określa się mianem repre podobieństwo na podstawie liczby cech wspólnych
zentacji umysłowych "zawierających wiedzę charakteryzujących pewną grupę obiektów oraz licz
związaną z wyjaśnianiem lub przyczynowością" by cech różnicujących te obiekty. W naszym przykła
(Chen, 2001, s. 125). dzie cechą wspólną może być posiadanie silnika, na
tomiast cechą różnicującą jest liczba kół. Możemy
Można stwierdzić, że pierwsza grupa teorii od jednak poszukać dalszych podobieństw i różnic. Taką
wołuje się do przetwarzania dół- góra (bottom- up), cechą wspólną może być posiadanie szyb w oknach,
ponieważ informacje odbierane na obwodzie układu natomiast cechą różnicującą- ilość oleju w misce ole
nerwowego (dół) są przetwarzane na piętrach naj jowej. Łatwo dostrzec, że wspomniane właściwości są
wyższych (góra), gdzie tworzy się reprezentacje niejednakowo ważne- na przykład posiadanie silni
zbiorów obiektów jakoś podobnych do siebie. Nato ka wydaje się ważniejszą cechą samochodów aniżeli
miast druga grupa teorii odwołuje się do posiadanej posiadanie szyb w oknach. Dlatego też Tversky wpro
przez jednostkę wiedzy (góra), dzięki której dociera wadził dodatkowy element do swojego modelu: każ
jące z obwodu informacje (dół) mogą być traktowa da cecha decydująca o podobieństwie lub o różnicach
ne jako ekwiwalentne (przetwarzanie góra- dół). jest ważona ze względu na swoją wyrazistość (sa
lience) bądź ważność (importance). Dodatkowym ele
mentem, który zdaniem Tversky'ego należy wziąć pod
11 8.4.1. Teorie podobieństwa uwagę, jest kontekst, w jakim występują poszczegól
ne cechy. Rolę kontekstu dobrze ilustruje ekspery
Wyobraźmy sobie następującą sytuację. Spotykamy ment z grupowaniem schematycznych twarzy (por.
się z istotami przybyłymi z Kosmosu i chcemy im wy rycina 8.1).
jaśnić, czym jest samochód. Wskazujemy na matiza, Badanym pokazywano dwa zestawy schema
mówiąc, że to jest samochód, potem na hummera, tycznych twarzy, na których malowały się różne
informując, że to również jest samochód. Analogicz emocje. W każdym z zestawów w górnym rzędzie
nej informacji udzielamy także na widok osiemna umieszczano twarz, z którą należało porównywać
stokołowej ciężarówki. Wszystkie te obiekty są samo- następne. Jest ona identyczna w obu zestawach i jej
wu l i zestawu 2 widnieją procenty odpowiedzi ba
ZESTAW 1
a danych wskazujących daną twarz jako najbardziej
podobną do twarzy porównawczej. W zestawie l by
ła to twarz rozzłoszczona, natomiast w zestawie
2 największy procent wskazań uzyskała twarz
uśmiechnięta. Można z tego wyciągnąć wniosek, że
ocena podobieństwa między dworna bodźcami zale
ży od tego, w jakim towarzystwie występują te bodź
b' ce. Co ciekawe, przedstawiony eksperyment odno
p c
@ mm
pracy Tversky'ego znajduje się informacja, że otrzy
mano analogiczne wyniki, kiedy porównywano bodź
ce semantyczne. Porównania dotyczyły państw eu
ropejskich i stwierdzono, że raz najbardziej podobna
44% 14% 42%
do Austrii jest Szwecja, a raz Węgry.
Uwzględnienie wspomnianych czynników, takich
ZfSrAW2
a
jak ważność czy wyrazistość, czyni model bardziej
precyzyjnym. Dzięki ternu można stwierdzić, że zebra
®
jest bardziej podobna do konia (obydwa stworzenia
są zwierzętarni) niż do piżamy (paski). Posiadanie
pasków nie jest bowiem cechą o bardzo wysokiej wa
dze. Gdyby tak było, to oczywiście zebra i piżama by
łyby do siebie bardziej podobne. Wiele danych wska
b q c zuje jednak na to, że wagi nie są stałe (Gati i Tversky,
1984; Ortony, Vondruska, Foss i Jones, 1985). Może
@@@
my sobie wyobrazić, że przy odpowiednim układzie
wag, który w pewnej sytuacji mógł bardzo się zmie
nić, zebra stałaby się faktycznie bardzo podobna do
piżamy albo do tygrysa. Może to oznaczać, że podo
12% 8% 80%
bieństwo nie odgrywa tak dużej roli jako zasada or
ganizująca kategorię. Pojawia się zatem pytanie, co
taką zasadą być może. Zanim udzielimy na nie odpo
l···iivciNi·a·::;:···················································································
Drzewo decyzyjne, stanowiące podstawę kla z kolei określa się właściwości pojęcia przez podanie
syfikacji różnych teorii pojęć cech struktury, w którą są one wbudowane. W tym
podejściu pojęcia charakteryzuje się jako elementy
Kryterium podziału jest to, ay dana koncepcja dopuszaa istnienie jednego lub
wielu reprezentacji danego pojęcia, oraz to, ay można określić cechy, które wiedzy czy jako elementy indywidualnych teorii świa
są zarazem wystaraające i konieane do określenia przynależności do zakresu ta (Murphy i Medin, 1985/2007; Medin i Watten
danego pojęcia.
maker, 1987).
Źródlo: opracowanie własne na podstawie Smith i Medin, 1981.
Proces kategoryzacji polega na łączeniu obiek
tów w grupy, które cechują się względną jednorod
ich wyodrębnienia było to, w jaki sposób rozumiane nością. Jednorodność ta jest względna, ponieważ
są właściwości istotne, które charakteryzują pewną obiekty należące do jednej grupy nie muszą być iden
grupę obiektów. Dalej omówię podstawowe sposoby tyczne, ale dopuszczalne są pewne różnice między
rozumienia tych właściwości. Za istotne uznaje się: nimi. Różnorodność obiektów wchodzących w za
kres danej kategorii jest mniejsza aniżeli różnorod
(l) Właściwości wspólne, charakteryzujące wszyst ność cechująca obiekty z danej grupy i z innych grup.
kie egzemplarze należące do danej klasy. Na Na przykład w kategorii samochody'' jest mniejsza
"
przykład wspólną właściwością wszystkich aniżeli w grupie złożonej z samochodów, motocykli
samochodów osobowych jest to, że mają one trzy i parasoli. Poszczególne kategorie można łączyć ze
lub więcej kół oraz silnik (pogląd klasyczny). sobą na różne sposoby. Na przykład można połą
(2) Właściwości charakteryzujące egzemplarze, któ czyć ze sobą dwa pojęcia: "chuligan" i "kibic piłkar
"
re są najbardziej typowe dla danej klasy. Na ski - uzyskamy wówczas pojęcie szalikowiec". Po
"
przykład taką właściwością może być umiejęt nieważ chuligani stanowią tylko pewną podgrupę
ność latania u ptaków. Skądinąd wiemy, że są w obrębie kategorii kibiców piłkarskich, grupa ta
takie ptaki, które nie umieją latać. Większość jest zdecydowanie mniej liczna aniżeli kategorie ma-
· �
.��
. . . .
l}
Rozdział�i
cierzyste. Wprowadzenie tej nowej kategorii pozwa kiedy dwóch ludzi posługuje się pewnym pojęciem,
la na dokonywanie bardziej precyzyjnych różnico oznacza to, że mówiąc na przykład o liczbach parzy
wań, a jednocześnie cechuje się ona większą jedno stych, mają oni to samo na myśli. Stabilność pojęć
rodnością wewnętrzną. w wymiarze interindywidualnym jest warunkiem ko
Kategoryzacja umożliwia także określanie rela niecznym porozumiewania się. Podstawą komunika
cji między stworzonymi lub wyodrębnionymi kate cji jest uznanie wzajemności perspektyw poznaw
goriami (Smith i Medin, 1981). Twierdzenia określa czych, co możemy wyrazić za pomocą zwrotu: ,,Ja
jące relacje między kategoriami ujawniają sieć wiem, że ty wiesz, że ja wiem" (Ziółkowski, 1989).
znaczeń. Poznanie tej sieci umożliwia z kolei tworze Kiedy partnerzy przyjmują takie założenie, mogą
nie reprezentacji o wyższym poziomie złożoności. przekazywać sobie różne informacje bez obawy, że
Znając relacje między kategoriami oraz właściwości zostaną one zrozumiane w sposób opaczny. Jednak
kategorii, możemy wnioskować o właściwościach po że założenie o wzajemności perspektyw poznawczych
jedynczych obiektów albo o cechach kategorii pod jest założeniem idealizującym - w rzeczywistych
rzędnych. Na przykład kiedy stwierdzam, że koty są interakcjach społecznych ludzie bardzo często mu
nieufne, to ten kot perski, którego mam przed sobą, szą uzgadniać znaczenie rozmaitych pojęć; robią to
też jest nieufny. nie tylko przez wskazanie obiektów wchodzących
w zakres danego pojęcia (taka metoda leży u pod
8.4.1.1. Pogląd klasyczny staw badania konstruktów osobistych za pomocą
Wedle tego poglądu pojęcie jest taką reprezentacją Rep-testu Kelly'ego), lecz także poprzez dochodze
klasy, która obejmuje wszystkie istotne właściwości nie do uzgodnień na poziomie werbalnym. W deba
tej klasy. Kryterium istotności jest powtarzalność- cie politycznej uzgadnia się na przykład, co oznacza
cechą istotną jest taka, która charakteryzuje wszyst polityka prorodzinna albo prawa związkowe.
kie obiekty należące do danej klasy, czyli-mówiąc Ludzie przyswajają sobie pojęcia za pośrednic
inaczej - jest to cecha wspólna dla tych obiektów twem procesu uczenia się. Wyobraźmy sobie taki
(Maruszewski, 1983). Właściwości istotne stanowią proces u małego dziecka. Kiedy zostanie ono poin
warunki zarazem wystarczające i konieczne do stwier formowane, że Azorek to pies, rejestruje bardzo du
dzenia przynależności danego obiektu do zakresu żo informacji na temat tego psa. Stwierdziwszy, że
danego pojęcia. Przykładem może być pojęcie trójką jakiś inny pies ma wiele cech identycznych z cecha
ta - trójkąt jest płaską figurą geometryczną mającą mi pierwszego, mówi: To jest pies". Kiedy zobaczy
"
trzy boki i trzy kąty. Cechy istotne w myśl tego po kota i stwierdzi, że kot, podobnie jak pies, ma czte
glądu są cechami definicyjnymi - zbiór wszystkich ry łapy i ogon, może sądzić, że to również jest pies.
właściwości istotnych stanowi definicję pojęcia. Otrzymuje wówczas informację zwrotną: To nie
"
Cechą wtórną, wynikającą z istnienia zbioru cech jest pies. To jest kot". Ta informacja staje się punk
definicyjnych, jest to, że granice pojęcia są ostre. tem wyjścia do poszukiwania cech, które odróżnia
Człowiek- zgodnie z poglądem klasycznym-nie ma łyby psa od kota. Niech taką cechą różnicującą bę
żadnych wątpliwości, czy dany obiekt jest egzempla dzie szczekanie. Wtedy dla dziecka pies to takie
"
rzem pojęcia czy też nie. Na przykład, znając pojęcie coś, co ma cztery łapy i szczeka".
liczby parzystej, liczbę 36 bez namysłu potraktujemy Lewicki w tak rozumianym procesie uczenia się
jako parzystą, 37 zaś- jako nieparzystą. Tę właści pojęć wyodrębnił dwa podprocesy - abstrakcję po
wość pojęć możemy określić jako stabilność. zytywną i abstrakcję negatywną (Lewicki, 1960b;
Stabilność charakteryzuje pojęcia zarówno w wy 1968). Ta druga polega na pomijaniu cech nie
miarze wewnątrzjednostkowym, jak i w wymiarze istotnych. Dziecko, obserwując psy, uczy się pomi
międzyjednostkowym. Oznacza to, że kiedy człowiek jać takie cechy, jak długość włosów, kształt pyska
przyswoił pojęcie, na przykład pojęcie liczby parzy i tak dalej. Natomiast abstrakcja pozytywna polega
stej, to będzie je rozumiał zawsze tak samo. Dalej, na wyodrębnianiu cech istotnych spośród pozosta-
• Psychologia poznania
łych. Właściwości te odrywane są od obiektu i słu w przypadku uczenia się pojęć opanowuje zasadę
żą jako wzorzec identyfikacyjny przy klasyfikowa łączącą określone klasy S z określonymi klasami
niu następnych obiektów. R (Kintsch, 1970). Zasada ta umożliwia przeniesie
Badania nad pojęciami w ramach poglądu kla nie pewnego sposobu reagowania na nowe, dotych
sycznego prowadzono zwykle przy użyciu materiału czas nieznane bodźce. Transfer jest bodaj najważ
specjalnie skonstruowanego na potrzeby ekspery niejszą korzyścią wynikającą z uczenia się pojęć.
mentu. W eksperymentach Lewickiego takim mate Obszerne badania Chlewińskiego (1991) wykazały,
riałem były różnokolorowe karty o różnych kształ że w procesie uczenia się pojęć transferowi ulegają
tach, zawierające w środku małą figurę, której barwa nie tylko informacje na temat konfiguracji cech okre
i kształt również ulegały zmianie. Badacz pokazywał ślających pojęcie, ale także procesy poznawcze zaan
kartę wzorcową, mówił, że jest to klipiec" (albo ce gażowane w uczenie się i identyfikację pojęć.
" "
larent", albo fazepo"). Następnie pokazywał kolejną W eksperymentach tych wykorzystywano naj
"
kartę i pytał, czy zdaniem badanego jest to ,,klipiec". popularniejszą postać relacji między cechami poję
Gdy odpowiedź była błędna, badacz podawał odpo cia, a mianowicie koniunkcję. Klipiec" -jedno z po
"
wiedź poprawną i przechodził do następnej karty. jęć wykorzystywanych w tych badaniach - był
Po pokazaniu pierwszej serii kart pokazywał każdą definiowany jako kwadratowa karta z czerwonym
"
kartę ponownie, prosząc za każdym razem o stwier rombem". Mówiąc inaczej, występuje tu koniunkcja
dzenie, czy jest to egzemplarz pojęcia. Pierwszy ze trzech cech: kwadratowości", czerwieni" i rom
" " "
staw kart był pokazywany dopóty, dopóki badany nie bowatości" (de facto należałoby wymienić również
podał wszystkich odpowiedzi poprawnych. Wtedy inne cechy, takie jak ta, że czerwony romb był ma
badacz przystępował do ekspozycji kart kontrolnych, łą figurą umieszczoną wewnątrz kwadratu, ale nie
to jest takich, których badany nigdy wcześniej nie wi komplikujmy tego opisu).
dział. Wśród tych kart były zarówno egzemplarze po W innych eksperymentach nad sztucznymi poję
jęcia, jak i karty, które egzemplarzami nie były. Po ciami wykorzystywano odmienne sposoby łączenia
prawne odpowiedzi świadczyły o tym, że badani ze sobą cech - na przykład za egzemplarze pojęcia
potrafili przenieść pojęcie na nowy materiał. uznawano te, które charakteryzowała dysjunkcja
Lewicki za wskaźnik utworzenia pojęcia uznał właściwości albo relacja implikacji między cechami
reakcję wybiórczo-ogólną. Została ona zdefinio (Andreas, 1960). Przykładem pojęcia, w którym wy
wana następująco: korzystywane jest łączenie cech ze sobą na zasadzie
dysjunkcji, może być odmiana klipca", w której na
"
..Wybiórczość takiej reakcji polega na tym, że osobnik odpowia prostokątnej karcie występuje czerwony lub czarny
da nią tylko na takie przedmioty, które posiadają określoną wła romb w części środkowej. W takich przypadkach opa
ściwość, ogólność zaś, że odpowiada nią na wszystkie przedmio nowanie pojęcia staje się znacznie trudniejsze -za
ty {stosowane w danym eksperymencie - T. M.]. którym ta biera badanym więcej czasu i popełniają oni więcej
właściwość przysługuje" (Lewicki, 1960a, s. 196). błędów. Wbrew pozorom pojęcia takie nie są wyłącz
nie wymysłem eksperymentatorów, ale możemy spo
Na pierwszy rzut oka opisana procedura przypo tkać je na co dzień. Róże mogą być białe lub czerwo
mina uczenie się par. Kartom pokazywanym w eks ne, lub herbaciane (ale nie mogą być -naturalnie -
perymencie badany powinien przypisać jedną niebieskie). Na marginesie dodajmy, że pojęcia dys
z dwóch możliwych reakcji: to jest klipiec" lub to junkcyjne stanowią pewien problem dla poglądu kla
" "
nie jest klipiec". Przeciwko takiej interpretacji prze sycznego, ponieważ nie istnieje zbiór cech, które by
mawia fakt, że w przypadku uczenia się par czło łyby zarazem wystarczające i konieczne do określenia
wiek opanowuje mechanicznie pewien sposób reago przynależności kategorialnej (Smith i Medin, 1981).
wania na ograniczoną pulę bodźców (mówiąc inaczej, Eksperymenty Lewickiego wykazały, że szyb
przyswaja sobie zespół związków S-R), natomiast kość uczenia się pojęć zależy od liczby cech istot-
�
łl
• l . •
Rozdział #';,
,.
1. ......................... .................... .. .. .................. .. ............................. .........
na przykład dla teorii kształcenia, ponieważ wska Przykłady dwóch pojęć: li ke h " i "nakuh"
zuje, jak dobierać materiał nauczania, by uczniowie oraz ich egzemplarzy
szybko opanowywali pojęcia. W badaniach tych wy
kryto również inne interesujące zjawisko - pewna
grupa osób posługiwała się poprawnie opanowa bekis tak tak
nym sztucznym pojęciem, ale nie potrafiła podać aklon tak nie
raloz tak nie
cech składających się na definicję tego pojęcia. Ina
kotyw tak nie
czej mówiąc, badany poprawnie dzielił karty na
pojęk nie tak
klipce" i nie-klipce", ale nie wiedział, jakimi ce
" " mora m nie nie
chami się przy tym posługiwał. W życiu codziennym ratąg nie nie
- analogicznie - odróżniamy foksteriery od broda orgia nie nie
czy monachijskich, ale poproszeni o zdefiniowanie lubas tak tak
wyglądu tych ras nie potrafimy tego zrobić. Można orkan tak nie
ponujemy procedurami identyfikacyjnymi, lecz nie Źródło: opracowanie własne na podstawie Kura, 1976.
możemy odwołać się do istoty, ponieważ jej nie ma.
Trudno stwierdzić, co składa się na istotę ,,klipca". Po
jęcia te pozbawione są właściwości semantycznych. niesieniu do tych, które nie są pojęciami sztuczny
Określę teraz bliżej, na czym polega ten brak. mi. Na przykład, kiedy mamy na myśli pojęcie kwa
W systemie semantycznym można wyróżnić dwa ro dratu, to możemy nie tylko charakteryzować kwa
dzaje znaczeń: znaczenie denotacyjne oraz znacze drat przy użyciu zbioru cech wyodrębnionych za
nie konotacyjne (Kurcz, 1976). Tym drugim nie bę pomocą abstrakcji, ale możemy też powiedzieć, że
dziemy się tu zajmowali. Znaczenie denotacyjne, jest to prostokąt o równych bokach (podajemy
czyli określanie przy użyciu nazwy zbioru jej desy zatem relacje interesującego nas pojęcia wobec in
gnatów, ma dwa aspekty: znaczenie referencjalne nych pojęć).
oraz znaczenie typu sens (Kurcz, 1976). Znaczenie Na koniec wspomnę o jeszcze jednej właściwo
referencjalne polega na wytworzeniu relacji między ści pojęć wymienianej przez zwolenników poglądu
nazwą a zbiorem jej desygnatów. Znaczenie typu sens klasycznego - o efekcie zagnieżdżenia. Polega on na
polega na wyrażeniu danego pojęcia za pomocą in tym, że pojęcia podrzędne stanowią pewien podzbiór
nych pojęć- mówiąc inaczej, sprowadza się do okre pojęć nadrzędnych. Odpowiednio do tego cechy cha
ślenia tego, co stanowi istotę pojęcia. Pojęcia analizo rakteryzujące pojęcie podrzędne zawierają cechy
wane przez zwolenników poglądu klasycznego, charakterystyczne dla pojęcia nadrzędnego oraz ty
a więc również te badane przez Lewickiego, obda powe dla tego niższego poziomu hierarchii pojęcio
rzone były znaczeniem referencjalnym, co można wej (Cantor, Smith, French i Mezzich, 1980). Rozpa
przedstawić za pomocą trójkąta semiotycznego Ogde trzmy pojęcie czworoboku i kwadratu. Pojęcie
na i Richardsa (por. Kurcz, 1976). Trójkąt ten przed kwadratu jest podrzędne, czworoboku zaś nadrzęd
stawiam na rycinie 8.3. ne. Kwadrat, podobnie jak każdy czworobok, ma
W eksperymentach Lewickiego uwzględniano cztery boki i cztery kąty, oprócz tego wykazuje cechy,
wszystkie wymienione relacje. O utworzeniu lub które są charakterystyczne tylko dla niego, to jest
nieutworzeniu pojęcia wnioskowano na podstawie wszystkie jego boki są równe, a wszystkie kąty- pro
reagowania zero-jedynkowego" - to jest reakcji ty ste. Wedle poglądu klasycznego efekt zagnieżdżenia
"
pu "to - nie to". W przypadku pojęć klasycznych musi wystąpić; dwie pozostałe koncepcje pojęć przyj
możliwe jest badanie znaczenia typu sens, ale w od- mują, że może on wystąpić, ale nie musi. Efekty za-
111
-·��
l' l
.. . . �;
Rozdział
gnieżdżenia dowodzą, że kategorie mają strukturę a niemal wcale- pojęciami z trzech lub więk
hierarchiczną. Jednakże struktura ta nie występuje szej liczby poziomów.
w przypadku pojęć laboratoryjnych, tworzonych spe (4) Nie dostrzegano tego, że w potocznym funkcjo
cjalnie na użytek eksperymentu, występuje zaś w przy nowaniu poznawczym pojęcia te stanowią rzad
padku pojęć wykorzystywanych przez ludzi w życiu kość i że faktycznie ludzie posługują się niemal
codziennym. wyłącznie pojęciami o nieostrych granicach. Je
Dodajmy jednak, że faktycznie takich czystych żeli te granice nie istnieją, to niekiedy reguły ży
pojęć klasycznych jest niewiele- należą do nich po cia społecznego wymuszają ich wprowadzenie.
jęcia matematyczne czy niektóre pojęcia prawnicze. Z taką sytuacją mamy do czynienia w prawie,
W innych sytuacjach wykorzystywanie pojęć kla kiedy sędziowie w toku postępowania dowo
sycznych nie jest konieczne. dowego muszą uzyskać taką ilość informacji,
Na zakończenie tego podrozdziału podsumuję za która pozwoli zakwalifikować jakiś czyn do
lety i wady poglądu klasycznego. Rozpocznę od zalet: pewnej kategorii. Przy wydawaniu wyroku mu
szą odwoływać się do określonego paragrafu ko
(l) Możliwość określenia ostrych granic pojęcia. deksu karnego. Nie zawsze jednak czyn spełnia
(2) Łatwe określanie relacji między pojęciami- po wszystkie kryteria wymienione w kodeksie i je
jęcia mają przecież ostre granice. go kwalifikacja może ulec zmianie w wyniku
(3) Możliwość przekazywania wiedzy drogą wer procedury apelacyjnej. Co więcej, przynależność
balną. W pewnych sytuacjach staje się to wadą, do zakresu pojęcia może ulegać zmianie pod
gdy ktoś wpada w nałóg definiowania. wpływem kontekstu. Wcześniej omówiony zo
stał eksperyment Tversky'ego (2007) ilustrują
Oprócz zalet pogląd klasyczny ma również licz cy to zjawisko. Innym przykładem może być
ne wady: sytuacja, gdy ta sama osoba raz traktuje ten sam
obiekt (fotel) jako egzemplarz pojęcia "meble",
(l) Utożsamianie pojęć z atrybutami percepcyjny innym razem zaś jako wyposażenie medyczne,
mi. Atrybuty, na których podstawie określamy kiedy na przykład czeka w kolejce u stomatolo
znaczenie pojęcia, nie muszą oznaczać jego głę ga. Na tę zmienność pojęć w czasie zwraca uwa
bokiego znaczenia. gę BeBezza (1984).
(2) Pogląd klasyczny nie wyjaśnia efektu typowo
ści, to jest tego, że niektóre formalnie należące 8.4.1.2. Pogląd probabilistyczny
do zakresu pojęcia obiekty są traktowane jako Określenie tej grupy koncepcji jest nieco mylące, po
lepsi przedstawiciele tego pojęcia w porównaniu nieważ sugeruje, że ludzie posługują się pewnymi
z innymi. Na przykład Armstrong, Gleitman regułami wnioskowania probabilistycznego. W nie
i Gleitman (1983) wykazali, że w zbiorze liczb których sytuacjach jednak nic takiego się nie dzieje.
nieparzystych ludzie wskazują niektóre z nich Punktem wyjścia dla zwolenników tego poglądu by
jako bardziej nieparzyste niż inne - między ła konstatacja filozofów, że pojęcia mają nieostre
innymi S traktowane jest jako bardziej typowy granice i trudno podać dla nich cechy definicyjne.
przykład liczby nieparzystej niż 31. Początkowo sądzono, że wynika to z małej dyscy
(3) W badaniach nad pojęciami sztucznymi (ulubio pliny intelektualnej, ale od pewnego momentu przy
ny materiał badawczy zwolenników poglądu jęto, że nieostrość jest inherentną właściwością spo
klasycznego) koncentrowano się na pojedyn rej grupy pojęć. Wittgenstein w swoich Dociekaniach
czych pojęciach. Pomijano w większości pojęcia filozoficznych (1972) przedstawił analizę pojęcia
podrzędne czy nadrzędne w stosunku do anali "
"gra , pokazując, że nie można podać dla niego
zowanego. W rzadkich wypadkach interesowa zbioru cech istotnych. Taką cechą nie może być licz
no się pojęciami z dwóch poziomów ogólności, ba uczestników, ponieważ oprócz gier wieloosobo-
• Psychologia poznania
wych ismieją gry jednoosobowe. W szachy można problemy z odróżnianiem foteli od krzeseł. Te
grać ze sobą. W grze nie musi występować przeciw pierwsze również mają oparcie z tyłu i są tak skon
nik, gdyż do gier zaliczamy również pasjanse. Gra struowane, że mieści się na nich jedna osoba.
nie musi przynosić przyjemności jej uczesmikom, Chociaż nie potrafimy podać, co stanowi istotę
o czym mogą zaświadczyć zawodowi bokserzy czy " bycia krzesłem", to pojęciem tym posługujemy się
hokeiści, i tak dalej. Nawet w przypadku bardziej w sposób pewny- nie mamy wątpliwości, czy coś jest
kankremego pojęcia, takiego jak ,,krzesło", możemy krzesłem czy nie. Można powiedzieć, że wszystkie
napotkać bardzo poważne trudności. Jakie są wspól krzesła cechują się pewnym podobieństwem rodzin
ne właściwości krzeseł? Nie jest to liczba nóg, gdyż nym - poszczególne egzemplarze wchodzące w za
krzesła barowe mają jedną, a krzesełka wykorzysty kres danego pojęcia są do siebie podobne, tak jak po
wane przez myśliwych lub wędkarzy - trzy nogi. dobni są do siebie członkowie rodziny. Nie ismieje
Nie są to materiały, z których zbudowane są krzesła, jednak taki zbiór cech, który charakteryzowałby
ponieważ mogą być one zrobione nie tylko z drew wszystkich równocześnie. Przykład takiej sytuacji
na, lecz także z metalu, plastiku, trzciny i tak dalej widnieje na rycinie 8.5, przedstawiającej twarze bra
(zob. rycina 8.4). Słynny polski filozofTadeusz Ko ci Smith (wizerunki ich twarzy pochodzą z opako
tarbiński podjął heroiczną próbę zdefiniowania, wań kropli na kaszel).
czym jest krzesło. Efektem jego wysiłków była nastę Bracia są wyraźnie do siebie podobni, niektórzy,
pująca definicja: krzesło to ,jednosiedziec tylnoopar ale nie wszyscy, mają pewne cechy wspólne, takie
ciowy". Brzmi to zaskakująco, ale gdyby tę propozy jak na przykład jasne włosy, jasne brody czy okula
cję potraktować poważnie, to i tak możemy mieć ry. Nie da się jednak znaleźć takiej cechy wspólnej,
która charakteryzowałaby ich wszystkich. Żartobli
wie możemy powiedzieć, że łączą ich dwie cechy
wspólne: nazwisko i to, że są mężczyznami. Przykład
ilustrujący wyznaczanie wartości podobieństwa ro
dzinnego podam w dalszej części tego podrozdziału.
Trudności w podaniu cech definicyjnych wystę
pują w przypadku olbrzymiej większości pojęć wy
korzystywanych w życiu codziennym - poprzednio
zilustrowałem to na przykładzie pojęcia krzesło"
"
(rycina 8.4). Nie jesteśmy w stanie podać listy cech,
które byłyby zarazem wystarczające i konieczne do
uznania czegoś za krzesło, a mimo to nie mamy żad
nych wątpliwości, czy coś jest krzesłem czy też nie.
Musimy więc dysponować jakąś reprezentacją krze
sła, choć nie potrafimy jej wyrazić za pomocą słów.
Reprezentacja ta może mieć charakter obrazowy,
albo też może być wyrażona poprzez odwołanie się
do innych pojęć.
Skoro nie potrafimy zdefiniować istoty pojęcia,
to granice pojęć muszą być nieostre -w pobliżu tych
. . . ..
granic rozciąga się szara strefa, w której obiekty mo
l···fivciiiiA·a·:.;a:········································· ...... ... ...... .. . ...................
1-··Rvciiiii·a·:s:··· ·········· ········· ······ ······················ ··· ························ gólnych wymiarów egzemplarzy pojęcia, albo też
układów tych wymiarów (część pozytywna). Pierw
Twarze braci Smith sze z tych założeń jest identyczne z założeniem przyj
mowanym przez pogląd klasyczny, drugie zaś wpro
Przedstawione twarze przejawiają wyraźne podobieństwo rodzinne. Nie
potrafimy jednak wyrnienit wspólnych dla wszystkich braci cech, które byłyby wadza pewną nowość, a mianowicie stanowi próbę
odpowiedzialne za pojawienie się tego podobieństwa. Jedyne oczywiste cechy scharakteryzowania reprezentacji przez coś, co wyda
wspólne to fakt, że bracia Smithowie są mężayznami, mają zarost oraz włosy.
Trudno jednak uznat to za wystaraającą charakterystykę owego je się najbardziej niewątpliwe.
podobieństwa. Taki sposób myślenia o pojęciach został wpro
Żródło: opracowanie własne na podstawie Annstrong. Gleitman i Gleitman, 1983. wadzony do psychologii przez Eleanor Rosch i jej
współpracowników (Rosch, 1978; Rosch i Mervis,
1975). Polski przekład klasycznej pracy tej autorki
powie, że wrotki nie są pojazdem. Zróbmy jednak został opublikowany w zbiorze pod redakcją Chle
prosty eksperyment, pytając kogoś ze znajomych, wińskiego (Rosch, 2007). Rosch i jej współpracow
czy pojazdem są kolejno: samochód, motocykl, mo nicy wyróżnili dwa wymiary kategorii: poziomy
torynka, rower, hulajnoga i na końcu wrotki. Liczba i pionowy. Wymiar poziomy obejmuje analizę rela
odpowiedzi twierdzących będzie znacznie większa cji między kategorią i egzemplarzami znajdującymi
aniżeli wówczas, gdybyśmy te same pytania zada się na tym samym poziomie ogólności. Na przykład
wali w odwrotnej kolejności. możemy analizować związki między kategorią "zwie
" " "
Przypadki nieostre, których nie można zaklasyfi rzęta a takimi egzemplarzami, jak "pies , "krowa ,
" " "
kować do pewnej kategorii, występują również w na ,jeleń , "żaba , "pasikonik'', "tasiemiec i "wypławek''.
uce. Biolodzy nie są zgodni co do tego, czy euglena Wymiar pionowy dotyczy relacji między egzem
jest rośliną czy też zwierzęciem. Wytwarza ona chlo plarzami lub podkategoriami na różnych poziomach
"
rofil, co pozwoliłoby zaliczyć ją do królestwa roślin, ogólności. We wspomnianej kategorii "zwierzęta
" "
jednak swobodnie się porusza, co jest charaktery możemy wyróżnić "kręgowce i "robaki . Kręgowce
styczną właściwością zwierząt. możemy dalej podzielić na ssaki i płazy. Grupy ro
Wynikałoby stąd, że poszczególne egzemplarze baków, obejmującej pasikonika, tasiemca i wypław
można zaliczyć do zakresu pojęcia tylko z pewnym ka, dalej się już nie dzieli. Zdaję sobie sprawę z wa
prawdopodobieństwem, dlatego też pogląd ten na- dliwości tej ostatniej części klasyfikacji. Jednakże
• Psychologia poznania
w analizowanym przykładzie nie chodzi o popraw średniej percepcji, i dlatego posługują się takimi po
"
ną klasyfikację z punktu widzenia systematyki bio jęciami, jak "Żyd , "prawdziwy mężczyzna" i tak da
logicznej, lecz o klasy, jakimi posługują się ludzie lej. Owe właściwości esencjalistyczne mają charakter
w swoim potocznym funkcjonowaniu poznawczym. fundamentalny i nie poddają się modyfikacji (Kofta,
Klasa robaki" jest wyjątkowo pojemna i obejmuje 2009) Polak jest nadal prawdziwym Polakiem",
" "
-
zwierzęta należące do wielu grup systematycznych. choć brak mu rycerskości czy gościnności. O posta
Koncepcja wymiaru poziomego kategorii ujaw wie esencjalistycznej świadczy na przykład pojęcie
nia nowy sposób myślenia o reprezentacji kategorii genetycznego patriotyzmu". Genetyczny patriotyzm
"
lub klasy. Reprezentacją nie jest zbiór cech defini jest przez biologów traktowany jako absurd, ale jako
cyjnych, to jest tych, które charakteryzują wszystkie reprezentacja obiektów społecznych zadomowił się
egzemplarze należące do danej klasy. Reprezenta w dyskursie politycznym i jest przykładem kategorii
cja jest uosabiana przez prototypy. Prototypy okre zorientowanej na cel, choć twórca tego pojęcia może
ślane są przez Rosch (1978!2007) jako najczystsze być przekonany, że jest to kategoria taksonomiczna.
przykłady przynależności kategorialnej. Upraszcza Wprowadzenie pojęcia prototypu pozwala unik
jąc całą sprawę, można powiedzieć, że prototypem nąć trudności związanych z koniecznością znalezie
jest taki egzemplarz, który jest najbardziej typowy. nia zbioru cech, które byłyby zarazem wystarczają
Prototyp może być egzemplarzem istniejącym real ce i konieczne do stwierdzenia przynależności
nie, ale może też być pewną reprezentacją umysło kategorialnej. Aby stwierdzić taką przynależność, na
wą. Podręcznikowym przykładem kategorii "owoce" leży porównać badany obiekt z prototypem. Im więk
"
jest ,jabłko . Możliwe są jednak inne sytuacje, kiedy sze podobieństwo, tym większe prawdopodobień
prototyp nie jest żadnym konkretnym egzempla stwo, że dany obiekt jest egzemplarzem pojęcia.
rzem, ale stanowi jedynie sumaryczną reprezentację Pojawia się następne pytanie: jak dokładniej scha
różnych egzemplarzy kategorii. Taka sytuacja wy rakteryzować prototyp? Jakie obiekty są najczystszy
stępuje w odniesieniu do specyficznej grupy prototy mi przykładami przynależności kategorialnej? W teo
pów, a mianowicie stereotypów (por. np. Kurcz, rii pojęć naturalnych odwoływano się początkowo do
1992). Wiele osób uważa, że istnieją prawdziwi Po pionierskich eksperymentów Posnera i Keele'a (1968;
"
lacy'', rozumiejąc przez to typowych przedstawicie 1970). Wykazali oni, że prototyp można scharakte
li tej narodowości, ale jednocześnie ludzie ci nie po ryzować jako średnią arytmetyczną egzemplarzy na
trafią wskazać osoby, która byłaby "prawdziwym potkanych dotychczas przez daną jednostkę. Kiedy
"
Polakiem". Ów prawdziwy Polak stanowi pewną człowiek napotyka różne egzemplarze pojęcia, "obli
"
wypadkową statystyki doświadczeń w kontaktach cza" średnie wartości dla poszczególnych wymiarów
z poszczególnymi ludźmi. Możliwe jest także nieco tego pojęcia. Zbiór takich średnich stanowi prototyp.
inne traktowanie pojęcia "prawdziwego Polaka". Prototyp może być takim egzemplarzem lub obiek
Przypomnijmy, że Barsalou (1985) wyodrębnił kate tem, z którym jednostka dotychczas się nie zetknęła.
gorie taksonomiczne i kategorie zorientowane na Świadczą o tym wyniki badań Tsujimoto (1978), któ
cel. Jeśli pojęcie prawdziwego Polaka" odnosi się do ry stwierdził, że ludzie błędnie rozpoznawali bodźce
"
kategorii zorientowanej na cel (na przykład jest wy będące średnią arytmetyczną" już widzianych eg
"
korzystywane jako argument w dyskusji), to proto zemplarzy jako pokazywane wcześniej, mimo że fak
typem staje się nie tyle Polak typowy, ile Polak ide tycznie nie były one pokazywane. Te fałszywe rozpo
alny. Analogiczne rozwiązanie pojawiło się w mojej znania prototypów były znacznie częstsze aniżeli
pracy (Maruszewski, 1984). Fosługiwanie się stereo fałszywe rozpoznania innych bodźców. Dalsze bada
typami, takimi jak stereotyp "prawdziwego Polaka", nia wykazały, że prototyp może być takim obiektem,
może być również wyrazem postawy esencjalistycz w którym poszczególne cechy przyjmują wartości mo
nej w poznaniu. Ludzie przyjmują, że można dotrzeć dalne, to jest wartości występujące najczęściej. Taki
do istoty rzeczy, która nie jest dostępna bezpo- efekt wystąpił w badaniach Francuza (1991).
Seria badań eksperymentalnych przeprowadzo kość). W przypadku cech jakościowych prototypem
nych przez Neumanna (1974; 1977), Goldmana i Ho będzie wartość modalna, w przypadku cech ilościo
mę (1977) oraz Straussa (1979) pokazała, w jakich wych zaś możliwe staje się wykorzystywanie średniej
sytuacjach ludzie wykorzystują prototypy rozumia arytmetycznej. Zdolność do tworzenia prototypów
ne jako średnie arytmetyczne, a w jakich- jako war ujawnia się bardzo wcześnie. Badania Straussa wyka
tości modalne. W badaniach tych stwierdzono, że zały, że pojawia się ona u dziesięciomiesięcznych
wiąże się to z wiekiem, z wielkością wewnętrznego dzieci, natomiast z późniejszych badań Walton i Bo
zróżnicowania poszczególnych kategorii, a także wera (1993) wynika, że pojawia się ona niemal bez
z tym, czy mamy do czynienia z cechami jakościowy pośrednio po urodzeniu. Ten ostatni eksperyment
mi (na przykład barwa) czy też z ilościowymi (wiei- omawiam w ramce 8.2.
, ;��� �:�:
-..
·
-
····
· ·
·
··
·
····· · · ·
· ·· ·· · · ·
· · · ·· · · · · · ·
· · · · · ··· · · ·
· · · · · ·· · ·· · · ···· ··· ·· · · ·
· ·
· ····
· ·· · · ··
�
" " " " " " " "" " " " " " " " " " " " "
" ' " ' ' ''" " ' "
" " " "" " "
" " " " " " " " "" " " " ' " " " " " "
' " " ' ' '"' '' " " ' '
Punktem w_yjś�ia tego e �perymentu była idea tw?rzenia sc �ematu zaproponow �n? przez Kagana (198:).
1,. '
" ' "
" "' " "
" " "
" " ' '
.
�= 1 o pewne podobrenstwo do rzeczywistosci.
Kagan uwaza, ze schemat Jest taką reprezentaCją, ktora wykazuJe ty k
Nie może być dokładną kopią rzeczywistości, ponieważ sprzeciwiałoby się to zasadzie ekonomii poznawczej.
Dotyczy to nawet tak znaczącego bodźca, jak twarz matki. Reakcja na jej twarz zależy od liczby uprzednich
kontaktów dziecka z matką. Przy każdym spotkaniu z matką dziecko spostrzega jej twarz w nieco innym usta
wieniu, może mieć ona nieco inny wyraz i tak dalej. Badania wykazały, że noworodki w wieku kilku godzin
potrafią odróżniać twarz matki od innych twarzy (Bushnell, Sai i Mullin, 1989; Walton, Bower i Bower, 1992).
Warunkiem tego różnicowania jest posiadanie schematu twarzy matki, który pełni funkcję prototypu.
Walton i Bower (1993) pokazali, jak przebiega ten proces w przypadku uczenia się nowych twarzy. Prze
prowadzili oni eksperyment na grupie 16 noworodków w wieku od 8 do 78 godzin. Dzieciom pokazywano
na monitorze twarze czterech obcych kobiet w podobnym wieku. Dwie kobiety były brunetkami, a dwie
blondynkami. Twarze kobiety piątej i szóstej miały charakter złożony. Dla połowy badanych bodziec piąty był
bodźcem złożonym zawierającym cechy twarzy kobiet pokazywanych wcześniej, a bodziec szósty był bodź
cem złożonym zawierającym cechy twarzy kobiet niepokazywanych w eksperymencie; dla drugiej połowy ba
danych zmieniano kolejność tych bodźców: na piątej pozycji pokazywano bodziec złożony odnoszący się do
twarzy niepokazywanych wcześniej, a na szóstej -bodziec złożony z twarzy znanych. Ekspozycja obrazu
twarzy trwała 400 milisekund. Mierzono czas spoglądania na monitor.
Okazało się, że czas spoglądania na bodziec złożony skonstruowany ze znanych twarzy wynosił średnio
9,6 sekundy, natomiast na bodziec złożony z twarzy nieznanych-średnio 5,34 sekundy. Różnica między ty
mi czasami była statystycznie istotna.
Wyniki wskazują, że proces uczenia się przebiega niezwykle szybko, ponieważ różnica w czasach reakcji
na bodźce znane i nieznane pojawia się po upływie około 1 minuty eksperymentu. Omówiony eksperyment
stawia również poważne pytania teoretyczne dotyczące znaczenia mechanizmów opartych na uczeniu się
i mechanizmów wrodzonych. Badano noworodki, które na pewno nigdy nie widziały twarzy kobiet pokazy
wanych w eksperymencie. Musiały zatem nauczyć się odróżniania twarzy kobiet wykazujących podobieństwo
do twarzy kobiet widzianych wcześniej od twarzy kobiet całkowicie nowych. Ale ten proces uczenia się opar
ty jest na mechanizmie wrodzonym -dzieci miały do trzech dni życia za sobą.
Skąd zatem biorą się prototypy? W świetle wyników tego badania odpowiedź ma dwojaki charakter:
Eksperyment ten pokazuje, jak trudne do utrzymania są stanowiska skrajnego natywizmu i skrajnego
empiryzmu.
:
..................... .......................... ................... ................ .......................... ............... .................. .. ......... ........... ..... .. ............................................................. :
• Psychologia poznania
Kilka uwag poświęcimy wynikom badań Rosch Dziecko najpierw uczy się, że jabłko jest owocem,
(1978) nad efektem typowości. Stwierdziła ona, że lu a dopiero później przyswaja sobie, że owocem jest
dzie wykazują wysoką zgodność w ocenie typowości również ogórek. Kiedy badanych proszono o uzupeł
obiektów należących do pewnej kategońi. W tabeli 8.2 nianie zdań, w których kontekst wymagał podania
podaję dla przykładu wartości średnie ocen typowości nazwy egzemplarza, spontanicznie posługiwali się
"
różnych obiektów w kategońi "ptak i "ssak''. oni nazwami egzemplarzy typowych. Egzemplarze
Analogiczne efekty występują także w przypad te były wymieniane jako pierwsze, kiedy ludzi pro
ku innych kategorii. W tabeli 8.3 przedstawiam za szono o podanie przykładów danej kategorii. Świad
Willingbarnem (2004) oceny typowości różnych czy to o tym, że prototypy zajmują uprzywilejowa
"
przedstawicieli kategorii "napoje . W tej tabeli za ną pozycję w systemie poznawczym i są najłatwiej
mieszczam także dane dotyczące dostępności pa dostępne (por. tabela 8.3).
mięciowej różnych obiektów w zależności od tego, Rips (1975) wykazał, że prototypy wpływają na
jak różnią się one od prototypów. procesy wnioskowania. Prosił badanych, aby wyobra
Przedstawione dane wskazują, że im bardziej ty zili sobie małą wysepkę, na której żyje tylko osiem
powy był jakiś napój, tym łatwiej był przywoływany gatunków ptaków. Ptaki jednego z tych gatunków
z pamięci. Oczywiście zależność ta nie ma charakteru zapadły na chorobę zakaźną. Rips prosił następnie
bezwyjątkowego. Zauważmy, że wskaźnik typowości o dokonanie oceny prawdopodobieństwa, że również
dla pepsi był stosunkowo niski, wyraźnie bowiem prze inne gatunki zapadną na tę chorobę. Część badanych
grała ze swoją główną konkurentką - coca-colą, ale poinformowano, że zachorowały wróble, a część, że
była ona bardzo często wymieniana na pierwszym strusie. Okazało się, że wróble były traktowane jako
miejscu wśród przykładów napoi. Współczynnik ko bardziej groźni roznosiciele tej choroby aniżeli stru
relacji między typowością a dostępnością pamięciową sie. W interpretacji tych wyników zwrócono uwagę
wynosił 0,7 i był istotny na poziomie 0,02. na fakt, że wróble są typowymi przedstawicielami
"
Do innych zjawisk związanych z efektem typo kategorii "ptak i w związku z tym mają dużo cech
wości można zaliczyć fakt, że obiekty typowe są opa wspólnych z innymi ptakami. Natomiast strusie, jako
nowywane jako pierwsze przy uczeniu się kategorii. przedstawiciele nietypowi, podzielają niewiele cech
TABELA 8.2.
.
TABELA 8.3.
1.......... ........ ..................................................................... ....................
Średnie oceny typowości dla egzemplarzy Dane ilustrujące związek między typowoś
kategorii ptak" i .. ssak" cią a dostępnością pamięciową
"
drozd
! wróbel
3,00 l jeleń 2,83
3,00 koń 2.76
l sójka 2,92 koza 2.75
366 89
l
mleko
papużka falista 2,83 kot 2,67
! coca-cola 327 202
gołąb 2,83 ! pies 2,67 295 16
l woda
i orzeł 2.75 lew 2,67 sok pomarańaowy 226 11
i
i kardynał 2,67 ! krowa 2,58 kawa 225 6
l jastrząb 2,67 niedźwiedź 2,58 herbata 217 11
l papuga 2,58 ! królik 2,58 pepsi 151 21
i kuraak 2,00 1 owca 2,58 lemoniada 119 3
l kaaka 2,00 ! mysz 2,25 7 Up 105 2
! gęś 2,00 świnia l
2,17 i sok winogronowy 103 S
L.................. . .. . .. ........ ...... ...... ... .. .. ............. ... .. j ... . .. ..... .....
. .. . : . . . - . . . . ,, .,_
� .. .... . .. ..
...............t.. . . . . ... . ._, L..... ....... .. ............. .................................. ................ ...... ...............i;...... ...... .... ..... . .. . .................... . . . .. . .
. .. . . . . . . . .. . .. . J
powiednio C4 i C5), natomiast wszystkie pozostałe przedmiotem zainteresowania stały się pojęcia odno
cechy (CI do C3) są identyczne. szące się do innych ludzi (Cantor i Mischel, 1993).
Przedstawione wyniki są bardzo przekonujące. W tym zakresie wykazano, że pomimo większej złożo
Koncepcja prototypów zyskała zwolenników nie tylko ności pojęć odnoszących się do ludzi mają one więk
w psychologii poznawczej, lecz także w psychologii szość cech charakterystycznych dla innych rodzajów
społecznej oraz w psychologii emocji. Badania nad pro pojęć naturalnych. Inspirujące okazało się także zasto
totypami uległy charakterystycznej ewolucji. Począt sowanie tego podejścia do badania pojęć odnoszących
kowo były to badania nad pojęciami sztucznymi, taki się do emocji (Fehr, 1988; Fehr i Russell, 1984; Sha
mi jak figury geometryczne czy ciągi liter (Posner ver i in., 1987; Clore i Ortony, 1991), a także pojęć
i Keele, 1968; 1970; Rosch i Mervis, 1975). Potem pod wykorzystywanych jako kategorie diagnostyczne
dano analizie różnego typu pojęcia naturalne, takie jak w psychiatrii (Cantor, Smith, French i Mezzich, 1980).
meble, ptaki, owoce, pojazdy i tak dalej (Rosch, 1978). W badaniach wykorzystujących pojęcia sztucz
Wykazano przy okazji, że pojęcia te są funkcjonal ne wykryto pewne zjawiska, które nakazują spoglą
nie podobne do pojęć sztucznych (Tsujimoto, 1978). dać na model probabilistyczny z pewną ostrożno
Jednakże to podobieństwo funkcjonalne nie wystar ścią. Pierwotnie były to analizy dotyczące różnic
cza, by traktować pojęcia naturalne i sztuczne jako międzykulturowych w zakresie posługiwania się po
identyczne. Ludzie wierzą, że kategorie naturalne ist jęciami, potem jednak okazało się, że wynikają z nich
nieją rzeczywiście, i potrafią odróżnić je od kategorii ważne wnioski dotyczące technik badawczych, a tak
skonstruowanych na potrzeby eksperymentu (Medin że samego modelu teoretycznego. Badania te przed
i Wattenmaker, 1987; Gelman, 1995). Na końcu stawiam w ramce 8.3.
RAMKA 8.3.
Różnice międzykulturowe czy różnice sposobu badania pojęć?
Norenzayan, Smith, Kim i Nisbett (2002) przeprowadzili eksperymenty, których zasadniczym celem było spraw
dzenie, czy przedstawiciele kultury Zachodu (studenci amerykańscy) wykazują silniejszą tendencję do posłu
giwania się podczas tworzenia pojęć regułami wnioskowania formalnego, a przedstawiciele kultury Wscho
du (Chińczycy i Koreańczycy)- silniejszą tendencję do posługiwania się myśleniem intuicyjnym. Ci ostatni
studiowali w Stanach Zjednoczonych przez okres krótszy niż cztery lata, a szkołę średnią kończyli w kraju oj
czystym. Można więc stwierdzić, że choć zapewne zaadaptowali się do kultury amerykańskiej, to w dalszym
ciągu-na poziomie głębokim - przesiąknięci byli kulturą kraju pochodzenia. Celem badania było stwierdze
nie, czy studenci amerykańscy będą przejawiali tendencję do klasyfikowania nowego obiektu na podstawie
wykrycia jednej cechy łączącej ten obiekt z zestawem pokazywanym wcześniej, a studenci reprezentujący kul
turę Wschodu będą bardziej skłonni do wykorzystywania podczas podejmowania decyzji o przynależności do
kategorii oceny podobieństwa nowego obiektu do pozostałych reprezentantów tej kategorii. Bodźce wyko
rzystywane w badaniach przedstawiam na rycinie 8.6.
W pierwszej części badania pokazywano badanym dwa zestawy, z których każdy zawierał cztery bodźce.
Następnie pokazywano osobno dwa nowe bodźce, a zadaniem badanych było stwierdzenie, do którego z ze
stawów należy dany bodziec (warunek .,klasyfikacja"), albo też do którego zestawu nowy bodziec jest najbar
dziej podobny (warunek .,podobieństwo"). Jak można się przekonać, patrząc na rycinę 8.6, wykorzystywano
zarówno zestawy bodźców przypominających rzeczywiste obiekty (..kwiatki" w górnej części ryciny), jak i kształ
ty abstrakcyjne (dolna część ryciny; to ostatnie określenie autorów wydaje się nie do końca trafne, ponieważ
owe kształty przypominają głowy ludzików). W warunku .,klasyfikacja" nie wykryto różnic międzykulturowych
-wszyscy badani z łatwością znajdowali rozwiązanie, stwierdzając, że pierwszy z nowych kwiatków należy do
zestawu znajdującego się po prawej stronie, drugi zaś-do zestawu znajdującego się po lewej stronie. Cechą,
którą badani wykorzystywal i, był kształt łodygi- raz była to łodyga prosta i nieco grubsza, a raz cienka i za-
············ · · · ······ ············· ····· ·············· ·· ··· ··· · ·· ················ · ··· ········ ··· ··········· ···· · ····· · · · ·············· ···· ····· ··· ················ · ··· ·· ··········· ·· · · ········· ·········· · ······ ······················ ··
IJ
'
•• • • R ozdzi ał
�'
: ··········..·································..············································ ················ ···· ············· ·············· ··············· ·········· ····· ······ ········· ················ ····· ········ ·· ··············· ·· l
krzywiona.Właściwość ta występowała we wszyst
Zestaw 1 Zestaw 2
kich egzemplarzach wchodzących w skład zestawu.
Natomiast w przypadku zestawu kształtów abstrak
cyjnych ("głowy ludzików") cechą różnicującą był ro
dzaj "owłosienia". Raz były to trzy włoski sterczące
w różne strony, a raz włosy skręcone w sprężynkę1•
Zadanie było dość łatwe. Specjalnych trudności nie
napotkała kolejna grupa badanych, pytanych o to,
do którego zestawu jest podobny nowy bodziec. Od
powiedzi studentów amerykańskich opierały się na
cesze wspólnej, to znaczy twierdzili oni, że wśród
kwiatków najbardziej podobny jest ten zestaw,
w którym występuje taka sama łodyga co w kwiat
ku pokazywanym później, albo też identyczne "czu
"
pryny w przypadku zestawu kształtów abstrakcyj
nych. Odpowiedzi Koreańczyków i Chińczyków
przedstawiały się jednak inaczej. Wskazywali oni ze
staw kwiatków po lewej stronie jako bardziej podob
ny do nowego kwiatka z krótką i prostą łodygą. Na
tomiast w przypadku kwiatka z zakrzywioną łodygą
jako bardziej podobny wskazywali zestaw leżący po
prawej stronie. Zauważmy, że brali oni pod uwagę Zestaw 1 Zestaw 2
fakt, iż w zestawie znajdowały się trzy kwiatki mają
ce zaostrzone płatki, łodygę bez liścia i podwójne ko
ło w środku. Analogiczna zależność występowała
między kwiatkiem z prostą łodygą a zestawem znaj
dującym się nad tym kwiatkiem. Można powiedzieć,
że dla przedstawicieli kultur Wschodu bardziej liczy
ło się ogólne podobieństwo, podczas gdy Ameryka
nie zadowalali się rozwiązaniem najprostszym: dla
nich największe podobieństwo było równoznaczne Nowebodtce
z wykryciem jednej cechy wspólnej nowego bodźca
z bodźcami tworzącymi grupę. Identyczne wyniki
uzyskano w przypadku kształtu abstrakcyjnego.
Przedstawione badanie skłania do postawienia
pytania, czy to, co stwierdzono w wielu dotychcza
··iłvciiii s-:Ei: . ···· ····················· ······························· ·· ·········...........
Druga ważna część teorii Rosch to koncepcja pio zycję w hierarchii, są natomiast łatwo odróżnialne.
nowego wymiaru kategorii. Wymiar pionowy określa Informacje na ich temat przetwarzane są z najwięk
położenie danego pojęcia w hierarchii pojęć. Są trzy szą łatwością. Przejawia się to między innymi w na
poziomy hierarchii: poziom najwyższy, obejmujący stępujących faktach: na ogół nazwy obiektów z te
pojęcia bardzo ogólne, charakteryzowane za pomo go poziomu opanowywane są jako pierwsze
cą niewielkiej liczby cech; poziom podstawowy, zaj w trakcie rozwoju osobniczego; kiedy prosi się ludzi
mujący pozycję pośrednią -obiekty znajdujące się na o wymienianie egzemplarzy kategorii, najpierw wy
nim mają bogate charakterystyki, a jednocześnie ce mieniają oni obiekty z poziomu podstawowego;
chy występujące na tym poziomie pozwalają na sto w języku migowym, który musi cechować się dużą
sunkowo łatwe odróżnianie obiektów od siebie; po ekonomicznością, wśród pojęć, do których ozna
ziom najniższy- podrzędny, występuje tu wiele cech czenia stosuje się specjalne gesty, większość stano
wspólnych, ale cechy te w dużym stopniu pokrywa wią obiekty z poziomu podstawowego (Rosch,
ją się z właściwościami charakteryzującymi inne gru 1978). Rodzice, ucząc dzieci posługiwania się na
py obiektów. Przeanalizujmy przykład kategorii in zwami, najpierw wymieniają nazwy pochodzące
"
strumenty muzyczne". Możemy dla prostoty przyjąć, z poziomu podstawowego (na przykład krzesło",
"
że są dwa rodzaje instrumentów muzycznych: sak ,,koń"), a następnie te z poziomu nadrzędnego (na
sofony i gitary. Hierarchię pojęciową przedstawiam przykład meble", zwierzęta"). Nie posługują się
" "
na rycinie 8.7. natomiast nazwami z poziomu podrzędnego, gdyż
Obiekty znajdujące się na najniższym poziomie, poziom ten wymaga bardzo szczegółowego różni
podrzędnym, są dobrze określone, ale podobieństwo cowania obiektów (Callanan, 1989). Badania John
między nimi jest bardzo wysokie. Cechy obu rodzajów son, Scotta i Mervis (1997) wskazują na fakt, że
saksofonów czy gitar w dużym stopniu pokrywają się już u trzyletnich dzieci pojawia się możliwość ela
ze sobą i dla wielu ludzi są one nieodróżnialne. Obiek stycznego posługiwania się nazwami z poziomu
ty poziomu podstawowego, zajmujące środkową po- podstawowego ( ciężarówka"), jak również z po
"
ziomu podrzędnego ( wywrotka"). W tym wieku
"
dzieci zaczynają już rozumieć relacje między po
ziomem podrzędnym i podstawowym, jednak do
pełnego zrozumienia relacji zawierania dochodzi
w okresie środkowego dzieciństwa.
Poziom podstawowy wydaje się najbardziej
przydatny do wykonywania operacji poznaw
czych. Można za Rosch powiedzieć, że jest on
uprzywilejowany poznawczo, tak samo jak uprzy
wilejowane poznawczo są prototypy.
Koncepcja wymiaru pionowego stanowi waż
ne uzupełnienie teorii prototypów. Rosch zwra
ca uwagę na to, że pojęcia są ulokowane w sieci
wzajemnie powiązanych znaczeń. Takie powią
zania występują wśród kategorii naturalnych, na
tomiast nie ma ich w zbiorze kategorii sztucznych
(te ostatnie dominowały w badaniach związanych
z poglądem klasycznym).
Rycina jest uproszczona. ponieważ pomija jeden poziom - poziom grup
Wyodrębnienie poszczególnych poziomów,
instrumentów: instrumenty dęte (na przykład saksofony, trąbki, fagoty), instrumenty
szarpane (na przykład gitary, mandoliny, cytry), smyczkowe i tak dalej. tak jak to proponowała Rosch (1978/2007), mia
Żródło: opracowanie własne. ło charakter uniwersalny. Późniejsze badania wy-
'.: 11ł
•• · •
..
Rozdział ł,
j+,
kazały jednak, że to, co nazywamy poziomem pod rzędnego) i że ma dwa okresy lęgowe, pierwszy
stawowym, się zmienia. Johnson i Mervis (1997) wy w kwietniu, a drugi najpóźniej w lipcu. Podglądacze
korzystały fakt, że niektórzy ludzie są ekspertami średnio zaawansowani wymieniali tylko kolor piór
w jakiejś dziedzinie i w związku z tym mają doty i posiadanie dzioba, nowicjusze zaś ograniczali się do
czącą tej dziedziny wiedzę ekspercką. Badaczki po samego dzioba. Poproszeni o podanie nazwy zaawan
równywały trzy grupy badanych różniących się stop sowani mówili, że jest to strzyżyk wole oczko, dla
niem zaawansowania wiedzy - wybierały różne średnio zaawansowanych był to strzyżyk, a dla po
dziedziny, na przykład wiedzę na temat ptaków, ry czątkujących - po prostu jakiś ptak. Autorki zwraca
bek akwariowych czy psów. Omówię wyniki odno ją uwagę, że poziom podstawowy w zasadzie nigdy
szące się do wiedzy wymienionej na pierwszym miej nie traci swojej uprzywilejowanej pozycji, jednakże
scu. Wśród "podglądaczy ptaków" Johnson i Mervis osoby, które mają specjalistyczną wiedzę na temat
wyróżniły nowicjuszy, podglądaczy średnio zaawan ptaków, łatwo mogą sięgać do informacji pochodzą
sowanych oraz zaawansowanych. Prosiły badanych cych z poziomu podrzędnego lub podpodrzędnego.
o wykonanie następujących zadań: wskazywanie Oznacza to, że u tych osób owe poziomy zaczynają
właściwości poszczególnych ptaków, nazywanie tych pełnić funkcje poziomu podstawowego. Pionowy wy
ptaków, identyfikowanie ich na podstawie sylwetki, miar kategorii nie ma zatem charakteru uniwersalne
określanie kategorii, do której należy dany ptak, oraz go, lecz w zależności od bogactwa i specjalizacji wie
identyfikowanie ptaka na podstawie jego śpiewu. dzy może przesuwać się w dół w hierarchii poziomów
Sprawdzano, jaki jest preferowany poziom kategorii ogólności. Mamy tu coś w rodzaju przebłysku idei, że
podczas wykonywania każdego z wymienionych za pojęcia nie powinny być traktowane jako izolowane
dań: podstawowy (ptak), podrzędny (strzyżyk) oraz reprezentacje umysłowe, ale że są one częścią wiedzy
podpodrzędny (strzyżyk wole oczko). Wyniki tego jednostki, a to, jaka jest ta wiedza, może wpływać na
badania przedstawiam w tabeli 8.5. poszczególne pojęcia. Do sprawy tej wrócę później.
Zinterpretujmy dane zawarte w tabeli 8.5. Kiedy
na przykład pokazywano jakiegoś ptaka grupie pod Na zakończenie tego podrozdziału poświęcę kil
glądaczy zaawansowanych i proszono ich o podanie ka uwag zaletom i wadom poglądu probabilistycz
właściwości tego ptaka, to wymieniali oni informacje nego. Rozpocznę od zalet.
ze wszystkich poziomów hierarchii- mówili na przy
kład, że ma dziób (poziom podstawowy), że ma brą (l) Koncepcja ta pokazała, że ludzie potrafią się po
1 zowe pióra na grzbiecie (informacje z poziomu pod- sługiwać kategoriami w sposób konsekwentny,
. . ...... . ..... . . .. . . . . .... . .. . . ..... ... . ....... . . ..... . .. . . .. . . ....... . . . . . ..... . .. . . . . . ... . . . ..... . . . . .. .. ... . . .... . . .. . . . . . ... . . ...... . . ... ... ........... ...... . ... . ..... . . . . .. . ...... ... . . . . ....... . ......... . . . ..... . ............
TABELA 8.5.
Dokonywanie kategoryzacji na podstawie informacji o różnym poziomie szczegółowości
przez osoby o różnym poziomie wiedzy eksperckiej
l Właściwości
..
,·-----�....w ·- · ······· ········-···· -·· ·····- ···- ···· - - -·· ···- --- - + --···� -- -
j podrzędny == podstawowy
······- - -- -········--·· ·-- ·-··· - ·· ·- -· -· ···· ··-- ········· ··--·- ·· ····-· ···----· ···-·-····· ·······--· --··· ········
l
t
podrzędny == podstawowy
· ···· ·- ··· -· ··· ··----- --·········------ - ···· - ···· - ······· - - :r
podstawowy
····· ······- ·········· -- - -·······- ···- ···· - ··· ·..··· - �
! Podanie nazwy l podpodrzędny l podrzędny .
podstawowy
niej arytmetycznej danej kategorii. Zgodnie z tym poglądem pojęcia nie stanowią suma
Te badania postawiły psychologów w obli rycznej reprezentacji pewnej klasy, ale reprezentację
czu poważnego dylematu dotyczącego doboru co najmniej jednego lub kilku egzemplarzy danej kla
osób badanych. O pewnych konsekwencjach ba sy (Medin i Schaffer, 1978). W przeciwieństwie do
dania studentów mówi ramka 8.4. pozostałych modeli zakłada się tu, że człowiek prze-
,.....��-:··�:�:··················································································..···.....................................................................................................................,
Czy studenci są dobrymi osobami badanymi?
Wyniki badań dotyczących wpływu posiadania specjalistycznej wiedzy na procesy kategoryzacji podważają
założenie o uniwersalności prototypów jako poznawczych punktów odniesienia, przyjmowane przez Rosch
i jej następców. W jej badaniach prototypy jawiły się jako pewne struktury podzielane powszechnie. De facto,
były one powszechnie podzielane w grupie studentów. Grupę tę charakteryzuje nie tylko słabsza znajomość
poszczególnych dziedzin, które były przedmiotem zainteresowania Rosch, lecz także to, że poznawała ona
egzemplarze wchodzące w skład tych dziedzin pośrednio. Studenci mogli mieć na przykład problem z od
różnieniem sójki od drozda czy od jakiegoś innego ptaka, ponieważ w swoim życiu mogli je widywać tylko
na obrazkach czy w programach telewizyjnych. Kiedy jednak zaczęto sięgać do porównań międzykulturowych
oraz do badania grup cechujących się zróżnicowanym poziomem ekspertyzy w obrębie jednej kultury, uni
wersalność i powszechność prototypów została podważona. Nie oznacza to oczywiście, że należy zakazać
badań nad studentami. Oznacza to, że kiedy w tych badaniach odwołujemy się do wiedzy na temat świata,
należy uwzględniać jej specyficzny charakter. Eksperymentatorzy unikają tego problemu, tworząc sztuczne
dziedziny wiedzy (na przykład wiedzę na temat fikcyjnych gatunków zwierząt) i badając to, w jaki sposób oso
by badane wykorzystują tę wiedzę w warunkach laboratoryjnych. Żywią przy tym nadzieję, że w analogicz
ny sposób ludzie posługują się innym rodzajem wiedzy w warunkach pozalaboratoryjnych. Wnioskowanie
przez analogię bywa zawodne, a nadzieja może okazać się złudna.. .
:....... ................... .......... .. ......... . ............ ........... . ........... ............. ................. .. ... . . . .. . . ..... ..... . .... .... .... . .... ...... .... . .... .............. . ....... ..... . ....... ....... . .... . ....... ... ..... :
• Psychologia poznania
chowuje w pamięci informacje na temat odrębnych Kiedy trzeba stwierdzić, czy jakieś zwierzę jest
egzemplarzy. Dziecko, zobaczywszy psa, tworzy po psem, porównuje się dany egzemplarz z reprezenta
jęcie psa w ten sposób, że rejestruje informacje na cją innego lub innych egzemplarzy przechowywa
temat tego właśnie psa, a nie na temat psów w ogó nych w pamięci. Możliwe, że w takiej sytuacji gene
le albo na temat pudli. Nie istnieją cechy definicyj rowany jest prototyp, który stanowi swego rodzaju
ne, które charakteryzowałyby wszystkie egzemplarze punkt orientacyjny. Jest on wykorzystywany tylko
należące do danej klasy, ani też egzemplarze zajmu wtedy, kiedy jest potrzebny (Willingham, 2004).
jące centralną pozycję w danej klasie. Zwolennicy tego Przykład takiej sytuacji przedstawiam na rycinie 8.8.
poglądu unikają więc problemów, z jakimi boryka
li się filozofowie zaangażowani w spór o uniwersalia,
czyli spór dotyczący tego, czy istnieją obiekty ozna
czane przez pojęcia. Pojęcie stanowi reprezentację
jakiegoś egzemplarza (najczęściej jest to egzemplarz
widziany jako pierwszy, który staje się wzorcem
wykorzystywanym później w kategoryzacji) i jest nim �
��
�
pewien rzeczywisty obiekt, a nie jakaś abstrakcja. �
�
�
Pogląd egzemplarzowy potrafi wyjaśnić zależ �
�
�
ności, które wyjaśniane były wcześniej przez model �
�
�
��
probabilistyczny. Na przykład przypadki nietypowe
��
są trudne do skategoryzowania, ponieważ są podob ..
�
�
podobny do warzyw, takich jak pomidor czy dynia,
/...__.. -------------�.
oraz do owoców, takich jak banany czy kiwi. Po
, l •
ziom podobieństwa do pomidorów czy bananów jest ,' ,'
Ił·/>/
jednak zbyt niski, by można go było zaliczyć do jed
nej z tych kategorii (Medin i Smith, 1984). Pogląd
ten wyjaśnia także to, dlaczego szybciej przetwarza
ne są informacje dotyczące obiektów typowych.
Obiekty typowe są bardziej podobne do znanych eg l
ll
zemplarzy, ponieważ zajmują centralną pozycję l
l
l
w kategorii. Z tego właśnie względu informacje te l
l
l
są łatwo wydobywane z pamięci i łatwo wykorzysty
wane w rozwiązywaniu problemów.
Pogląd egzemplarzowy jest wyrazem pewnego
minimalizmu poznawczego, ponieważ przyjmuje się
w nim, że ludzie preferują informacje konkretne i nie l···iłv'ciiii"A.a-:fi:···················································································
posługują się procesami, które pozwoliłyby wyekstra
hować ogólną informację na temat pewnej klasy. Na Wykorzystywanie prototypów w świetle poglą
pierwszy rzut oka koncepcje te odrzucają istnienie du egzemplarzowego
procesu generalizacji lub abstrakcji. Przy głębszej ana Pogląd ten dopuszcza posługiwanie się abstrakcją, jednak tworzenie
lizie okazuje się jednak, że procesy te zostały przenie reprezentacji kategorii występuje tylko wtedy, kiedy jest to potrzebne do
wykonania jakiegoś zadania. Natomiast pogląd probabilistyczny przyjmuje,
sione na inne miejsce w sekwencji procesów przetwa że prototypy tworzone są wtedy, kiedy człowiek zapoznaje się z poszcze
rzania informacji - przyjmuje się, że generalizacja gólnymi egzemplarzami. Prototyp jest przechowywany w pamięci, co pozwala
zmniejszyć obciążenie poznawcze, ale równocześnie naraża czlowieka na
i abstrakcja nie występują w fazie nabywania infor pomijanie informacji dotyczących poszaególnych egzemplarzy.
macji o egzemplarzach, ale w fazie odrwarzania. Żródlo: opracowanie własne.
-�
.. . .
ł'ł
.-��·
Rozdział
Pewne dane wskazują na to, że ludzie nie mają wych należą jeleń, koń i owca. Z tymi właśnie eg
oddzielnych ścieżek dostępu do poszczególnych eg zemplarzami porównywany jest kategoryzowany
zemplarzy, ale raczej wybiórczo dobierają sobie obiekt. Faktycznie wróble są różne, a więc w wer
potrzebną informację albo ją tworzą (generowanie sjach umiarkowanych dopuszcza się istnienie pro
prototypu). cedur, które pozwalają na traktowanie różnych eg
Proces identyfikacji polega na ocenie podobień zemplarzy jako przedstawicieli tej samej kategorii.
stwa nowego obiektu do znanego lub znanych eg Interesujące jest to, że wersja umiarkowana dopusz
zemplarzy (Brooks, 1978). Mamy tu pewną bliskość cza istnienie efektu typowości, który odgrywał
z modelem opartym na prototypach - identyfikacja bardzo dużą rolę w modelu probabilistycznym. Do
pojęciowa bazuje na ocenie podobieństwa. Różnica dajmy, że analizy symulacyjne przeprowadzone
polega jednak na tym, że w modelu prototypowym przez Falkowskiego i Fereta (1990) wykazały, iż
dany egzemplarz porównuje się z prototypem, sta model prototypowy i egzemplarzowy w idealnych
nowiącym pewną wartość centralną kategorii, warunkach (duża liczba egzemplarzy) prowadzą do
w modelu egzemplarzowym zaś dokonuje się porów tych samych przewidywań. Różnice w przewidywa
nania z konkretnymi egzemplarzami, a faktycznie niach pojawiają się wtedy, kiedy w badaniu stosuje
z pierwszymi napotkanymi. Może też następować się małą liczbę egzemplarzy i występują specyficz
porównywanie z prototypem (o ile taki został wyge ne różnice między egzemplarzami. Smith i Minda
nerowany). Wynika stąd, że nasze decyzje w dużym (2000) przeprowadzili metaanalizę trzydziestu ba
stopniu zależą od tego, jaki był ten pierwszy egzem dań i stwierdzili, że model egzemplarzowy pozwa
plarz pojęcia. Zjawisko to zostało nazwane w teorii la lepiej przewidywać wyniki analiz empirycznych.
pojęć efektem pierwszeństwa. Badania empiryczne Warto zauważyć, że istnieją dziedziny, w któ
potwierdziły jego istnienie (Cohen, 1983). rych wykorzystywanie egzemplarzy jako reprezen
Efekt pierwszeństwa sprawia, że proces katego tacji ma bardzo długą tradycję. W prawodawstwie
ryzacji staje się mniej stabilny, ponieważ wszystko brytyjskim stosowana jest zasada precedensu. Sądy
zależy od właściwości pierwszego napotkanego eg nie poszukują zgodności jakiegoś czynu z przepisa
zemplarza. Jeśli pierwszym napotkanym egzempla mi umieszczonymi w kodeksie, poszukują natomiast
rzem psa był bemardyn albo ratlerek, to błędy kate podobnego przypadku w dotychczasowej praktyce
goryzacji mogą pojawiać się częściej, istnieje bowiem orzekania. Jeśli bieżąca sprawa jest podobna do
duże prawdopodobieństwo, że następny pies będzie dawnego przypadku, w którym już zapadło orzecze
mało do niego podobny. Jeśli natomiast pierwszym nie, to wykorzystuje się je, posługując się wnioskowa
napotkanym egzemplarzem będzie wielorasowiec, niem przez analogię. Podobna sytuacja występuje
noszący w sobie cechy różnych przodków, to błędy wtedy, kiedy marny do czynienia ze zdarzeniami,
kategoryzacji będą rzadsze. Każdy następny pies bę które są niepowtarzalne i unikatowe - wówczas
dzie bardziej podobny do wielorasowca aniżeli do analiza egzemplarzy, warunków, w jakich się poja
ratlerka czy bernardyna. wiają, i oddziaływania na inne elementy środowiska
Model egzemplarzowy występuje w wielu od staje się podstawą podejmowania trafnych decyzji.
mianach. Wersje skrajne (np. Reed, 1972) przyjmu Kiedy pojawia się jakaś bardzo rzadka choroba, to
ją, że pojęcia reprezentowane są za pomocą konkret lekarz może szukać analogicznego przypadku w an
nych egzemplarzy, z którymi zetknęła się jednostka. nałach medycznych; zapewne nie będzie dyspono
W wersjach umiarkowanych mowa jest o tym, że wał żadnymi statystykami na temat częstości wy
pojęcia są reprezentowane poprzez ich najlepsze eg stępowania przyczyn tej choroby. Nie zwalnia go
zemplarze. Nie są to pojedyncze egzemplarze- zwy to jednak od bardzo dokładnego przeanalizowania
kle jest ich kilka. Na przykład w kategorii "ptaki" bieżącej sytuacji w celu wykrycia ewentualnych
wróbel i drozd cechują się najwyższym poziomem czynników patogennych oraz określenia, jakie są
typowości, a w kategorii "ssaki" do najbardziej typa- rokowania.
• Psychologia poznania
Model egzemplarzowy ma cztery podstawowe jęć w sytuacji, kiedy ludzie mają dostęp do ma
zalety. łej liczby egzemplarzy, informacje zawarte w pa
mięci są niepełne, a reguły łączenia cech w ca
(l) Stosunkowo dobrze wyjaśnia proces kategory łość są bardzo złożone (a nie tylko koniunkcyjne,
zacji. Przy podejmowaniu decyzji o przynależno jak przyjmował pogląd klasyczny). Taka elastycz
ści do określonej kategorii ludzie nie aktywizują ność pojęć, pojawiająca się w wyniku kontaktu
sumarycznej reprezentacji kategorii, ale przy z nowymi egzemplarzami, pozostaje zgodna z wy
wołują pewne specyficzne jej egzemplarze i na nikami badań międzykulturowych oraz badań
tej podstawie udzielają odpowiedzi. W bada wskazujących na zmiany pojęć pod wpływem co
niach nad czasem decyzji semantycznej spraw raz lepszego poznawania określonej dziedziny.
dzano, ile czasu zabiera ludziom ocenianie (3) Zachowywanie pełnej puli informacji. Dwa przed
prawdziwości zdań zaczynających się od dużego stawione wcześniej modele tworzenia pojęć od
i małego kwantyfikatora. Okazało się, że w przy rzucały pewne informacje w wyniku działania
padku zdań fałszywych zaczynających się od du procesu abstrakcji. Dzięki temu powstawała
żego kwantyfikatora (na przykład: "Wszystkie uogólniona reprezentacja kategorii, co w pew
"
ssaki są kozami ) odpowiedzi badanych były nych warunkach mogło prowadzić do błędów -
bardzo szybkie. Wynikało to stąd, że szybko ludzie mogli nie doceniać znaczenia informacji
znajdowali oni w pamięci kontrprzykłady - na charakteryzujących poszczególne obiekty. Z ta
przykład przypominało im się, że ssakami są. ką sytuacją mamy do czynienia w przypadku
również jelenie czy konie. Podobne efekty uzy stereotypów. Model egzemplarzowy nie pomija
skali Ebbessen i Allen (1986) w swoich bada (teoretycznie) żadnych informacji. Nie jest to
niach dotyczących wnioskowania o ukrytych ce zaleta z punktu widzenia ekonomii poznawczej,
chach osobowości. ale za to informacja na temat jakiegoś obiektu
(2) Wyjaśnienie procesu tworzenia pojęć bez ko jest pełna.
nieczności odwoływania się do bardzo złożo (4) Wrażliwość na kontekst. Ponieważ przechowy
nych procesów poznawczych. W tę stronę wy wana jest pełna informacja na temat egzempla
raźnie zmierzały poglądy Brooksa (1978). rzy, jednostka może dowolnie reorganizować tę
Twierdzi on, że dotychczasowe koncepcje trak informację w zależności od potrzeb wyznaczo
towały tworzenie pojęć jako skomplikowany nych przez kontekst sytuacyjny. Mówi o tym
proces wymagający porównywania egzempla wspomniana wcześniej koncepcja Barsalou
rzy ze sobą, abstrahowania wspólnych właści (1983) kategorii ad hoc. Są to kategorie tworzo
wości i łączenia ich ze sobą, bądź też obliczania ne w bardzo elastyczny sposób, z wykorzysta
częstości poszczególnych cech, czy nawet śred niem takich konfiguracji cech, które wcześniej
nich arytmetycznych natężenia poszczególnych nie były wyodrębniane. Kategorią ad hoc mogą
wymiarów. Zdaniem Brooksa proces ten jest być "rzeczy potrzebne na randce". Kategoria ta
znacznie prostszy. Ma on charakter nieanalitycz może obejmować tak różne przedmioty, jak
ny, to znaczy nie wymaga wykonywania operacji kwiaty, kosmetyki i karty kredytowe.
na zbiorach reprezentacji egzemplarzy. Po napo
tkaniu egzemplarza pojęcia człowiek uruchamia Model egzemplarzowy poddano krytyce. Kryty
nieświadomy proces wnioskowania. Każdy na ka ta w jednym wypadku dotyczyła tego, co przez
stępny egzemplarz jest porównywany z pierw innych było uznawane za jego zaletę. Wymienia się
szym. Gdy zostanie zaliczony do zakresu pojęcia, dwie główne wady modelu egzemplarzowego.
samo pojęcie może się zmienić. Pojęcia mogą
więc ulegać ewolucji w toku nabywania nowych (l) W modelu tym ignoruje się zdolność człowieka
informacji. Koncepcja ta wyjaśnia tworzenie po- do abstrakcji oraz do innych złożonych proce-
••
l l • • �
Rozdział
i�
�
sów poznawczych. Człowiek jest traktowany jako ją różne obiekty należące do danej klasy. Ważną ro
zbieracz informacji, które następnie porównuje lę w ocenie podobieństwa odgrywały prototypy ka
ze sobą pod względem podobieństwa. Ocena po tegorii, które wykorzystywane były jako poznawcze
dobieństwa jest procesem, który wzbudził najwię punkty odniesienia. Wreszcie, w przypadku poglądu
cej kontrowersji (Murphy i Medin, 1985). Warto egzemplarzowego człowiek oceniał podobieństwo no
jednak dodać, że dotyczące jej argumenty odno wego obiektu do egzemplarzy, z którymi zetknął się
szą się nie tylko do poglądu egzemplarzowego, wcześniej. Murphy i Medin (1985) piszą, że "[... ] po
lecz także klasycznego i probabilistycznego. dobieństwo stanowi spoiwo, które sprawia, że katego
(2) W modelu tym nie ma żadnych ograniczeń do rii można się nauczyć i staje się ona użyteczna dla da
"
tyczących tego, jakie egzemplarze mogą konsty nej jednostki (s. 241). Jednakże nadal nierozwiązany
tuować kategorię. Stwierdzenie, że obiekty pozostaje problem, dlaczego pewne cechy wydają się
tworzą kategorię dlatego, iż są do siebie podob ludziom podobne. Cytowani autorzy odpowiadają na
ne, ma niewielką wartość wyjaśniającą. Smith to pytanie przewrotnie:"[... ] wiele rzeczy wydaje się
i Medin (1981) idą jeszcze dalej, gdy sarkastycz ludziom podobnych właśnie dlatego, że są przedsta
nie zauważają, że jedyną relacją łączącą egzem wicielami tej samej kategorii. Wyrażając to w sposób
plarze jest to, iż są one egzemplarzami. Zacytuj praktyczny, można stwierdzić, iż na oceny podobień
my ich przykład (ibidem, s. 160): "Wyobraźmy stwa może wpływać wiedza na temat tego, że porów
sobie pojęcie FURDO (nazwa bezsensowna), re nywane rzeczy należą do tych samych (albo różnych)
prezentowane przez takie egzemplarze, jak krze kategorii" (ibidem, s. 291).
sło, stół, orzeł i drozd. Czujemy intuicyjnie, że są Pojawia się jednak pytanie, w jaki sposób oce
to egzemplarze dwóch pojęć, a mianowicie »me niać podobieństwo. Próbę rozwiązania tego problemu
bli« i ••ptaków«, ale pogląd egzemplarzowy do stanowi teoria podobieństwa Tversky'ego (1977),
puszcza takie dysjunkcyjne pojęcia (FURDO to przedstawiona na w podrozdziale 8.4.1. Zdaniem te
mebel lub ptak)". go autora wielkość podobieństwa możemy wyrazić
za pomocą proporcji cech wspólnych i różnicujących
Podsumowując tę koncepcję, można stwierdzić, dwie kategorie. Im więcej cech wspólnych oraz im
że nie rozwiązała ona problemów, z jakimi borykała mniej cech różnicujących, tym bardziej kategorie te są
się teoria pojęć; co więcej, nie udało się rozwiązać do siebie podobne. Takie rozwiązanie jest jednak zbyt
tych problemów nawet za cenę znacznego uproszcze proste, ponieważ podobieństwo może dotyczyć cech
nia obrazu poznawczego funkcjonowania człowieka. drugorzędnych lub trzeciorzędnych. Na przykład Me
din i Wattenmaker zwracają uwagę na to, że zacho
dzi podobieństwo między zebrą, skunksem, markizą
11s.4.2. Pojęcia jako teorie naiwne a zakładem fryzjerskim i okoniem. We wszystkich przy
padkach występują paski (Medin i Wattenmaker,
Wszystkie trzy przedstawione wcześniej stanowiska 1987, s. 27). Czujemy jednak, że podobieństwo mię
przyjmowały jedno wspólne założenie:pojęcia two dzy zebrą a skunksem jest znacznie mniejsze niż mię
rzone są tam, gdzie jednostka dostrzega podobień dzy zebrą a koniem. Dlatego Tversky wprowadził
stwa między obiektami, grupami obiektów czy stana jeszcze jeden element do oceny podobieństwa -jest
mi. Podobieństwo było rozumiane w różny sposób. nim waga cech. Waga jest określana albo na podsta
W przypadku poglądu klasycznego postulowano wie wyrazistości, albo na podstawie ważności danej
maksymalne podobieństwo - była to identyczność cechy. Przy ocenie podobieństwa bierze się pod uwa
ze względu na cechy definicyjne. W przypadku gę proporcję ważonych cech wspólnych i różnicują
poglądu probabilistycznego była mowa o podo cych. Aby dokładniej zrozumieć tę procedurę, prze
bieństwie rodzinnym, to jest o posiadaniu pewnych analizujmy przykład przedstawiony w tabeli 8.6.
cech, które w różnych zestawieniach charakteryzu- Przykład ten dotyczy określania przynależności wró-
• Psychologia poznania
TABELA 8.6.
Ocenianie podobieństwa w świetle teorii bronić się przed ich zarzutami, stwierdzając, że poję
Tversky'ego cia stanowią odzwierciedlenie wiązek skorelowanych
cech występujących w świecie rzeczywistym. Tą drogą
poszli badacze zajmujący się pojęciami naturalnymi.
Śledząc ich rozumowanie, przeanalizujmy fikcyjny
1 mają skrzydła 0,8 +1 +1 +1 l przykład. Załóżmy, że mamy do czynienia z nastę
! znoszą jajka 0,8 +1 +1 +1 i!
pującą parą cech: rodzaj kończyn przednich i pokry
l
latają 0,7 +1 +1 -1
cie ciała. Cechy te są wykorzystywane przy określa
są lekkie 0,5 +1 +1 -1
niu przynależności do pewnego gatunku. Przyjmijmy
mają krótkie nogi ! 0,5 +1 +1 -1
. .......................... .......J.•• . • ·· · ······ - · ··· · ···.. · ··· i •• • ••••· ·••- • ••• ••• ••- ••••• � ' ''' '" " ' " " ' '' "' n ······ · ·- · ··· · · ..... . . ... .... ._ .l dalej, że każda z nich może przybierać dwie warto
Źródło: opracowanie własne.
ści: kończyny mogą być łapami lub skrzydłami, a cia
ło może być pokryte włosami lub piórami. Zakładając,
że są to cechy niezależne od siebie (a tak czynią ba
bla i strusia do zakresu pojęcia "ptaki". W pierwszej dacze zajmujący się pojęciami sztucznymi), uzysku
kolumnie tabeli umieszczono poszczególne cechy jemy cztery kategorie obiektów:
analizowanych pojęć. W kolumnie drugiej podane są
wagi tych cech-im większa waga, tym dana cecha (l) mające łapy (bądź ręce) i pokryte włosami,
jest ważniejsza. W trzeciej kolumnie podane są cechy (2) mające łapy (bądź ręce) i pokryte piórami,
ptaków, w czwartej - cechy wróbli, a w piątej - ce (3) mające skrzydła i pokryte włosami (na przykład
chy strusia. Występowanie pewnej cechy określamy nietoperze),
jako +l, a jej brak jako -l. Wartości wag zostały do (4) mające skrzydła i pokryte piórami.
brane arbitralnie.
Zobaczmy teraz, jak wyznacza się podobieństwo Zauważmy, że w naturze występują tylko obiekty
pojęć "struś" i "wróbel" do pojęcia "ptak". Suma ilo należące do kategorii l, 3 i 4. Były wprawdzie pró
czynów cech oraz ich wag w przypadku ptaka wy by wyjścia poza te kategorie (Ikar), ale okazały się
nosi (0,8 X l) + (0,8 X l) + (0,7 X l) + (0,5 X nieudane.
l) + (0,5 x l) 3,5. Analogiczny wynik uzyskuje = Wynika z tego, że świat ma uporządkowaną
my w przypadku wróbla. Natomiast w przypadku strukturę i to uporządkowanie jest wykorzystywane
strusia obliczenia -ze względu na brak trzech cech przy tworzeniu pojęć naturalnych. Rosch i jej współ
-dają wynik 0,2. Możemy powiedzieć, że podobień pracownicy (Rosch i in., 1976; Rosch, 1978) wyrazi
stwo między pojęciem "wróbel" i pojęciem "ptak" li to dobitnie, pisząc, że pojęcia naturalne dzielą świat
wnosi 3,5/3,5 l, a między pojęciem "struś" i poję
= na wiązki skorelowanych atrybutów, "nacinające
ciem "ptak " 0,2/3,5 0,06. Wynika z tego, że po = świat w jego stawach" (cut the world at its joints).
dobieństwa obu gatunków do kategorii nadrzędnej Można by nawet skonstruować takie pojęcia sztucz
"
"ptak są różne. ne, które przypominałyby pojęcia naturalne. Ich atry
W omawianym przykładzie przyjęliśmy, że wa buty byłyby ze sobą skorelowane w mniejszym lub
gi dla poszczególnych cech są stałe. Odzwierciedla większym stopniu-na przykład skorelowane byłyby
ją one istotność pewnej cechy. Jednakże wagi cech ze sobą kształt i barwa figury znajdującej się na kar
mogą być zmienne-na przykład paski na piżamie cie. Problem jednak polega na tym, że ludzie, wyod
mają zdecydowanie mniejszą wagę aniżeli paski na rębniając wiązki skorelowanych atrybutów z ol
strojach zbiegłych więźniów. brzymiej liczby możliwych kombinacji, kierują się
Koncepcja Tversky'ego nie pozwala się uporać swoimi przekonaniami na temat tego, dlaczego aku
z problemem postawionym przez Medina i Watten rat te atrybuty korelują ze sobą. Człowiek, wyodręb
makera. Nie odpowiada ona na fundamentalne pyta niając wiązki skorelowanych atrybutów w przedsta
nie, co łączy przedmioty tworzące kategorię. Można wionym wcześniej przykładzie, kieruje się swoimi
1%
l . . .
•l
Rozdział�··
j
przekonaniami, przypuszczeniami czy intuicjami, któ niam je po to, by uzmysłowić Czytelnikowi, jak bo
re odpowiadają na pytanie, jaką to ma pełnić funkcję, gaty może być ich zbiór). Jednakże badani prawie
czemu to ma służyć. Posiadanie skrzydeł i piór jest nigdy nie wysuwają hipotez tego typu. Musi zatem
związane z umiejętnością latania i to właśnie ułatwia istnieć proces, który kieruje selekcją hipotez. Proces
wyodrębnienie pewnej specyficznej kombinacji in ten ogranicza to, czego badani będą poszukiwali.
nych atrybutów. Inaczej mówiąc, przy posługiwaniu Przykładem takiego ograniczania kierunków poszu
się pojęciami naturalnymi ludzie wykorzystują "fun kiwań mogą byćwyniki badań Wasona (1960), któ
damentalne zasady wyjaśniające" (Murphy i Medin, re omówię w rozdziale 9.
1985; Medin i Wattenmaker, 1987), określające Wyraźne oddziaływanie własnej uprzedniej wie
mniej lub bardziej precyzyjnie reguły odpowiedzial dzy na wybór kierunków poszukiwań ilustrują wyni
ne za wystąpienie pewnej korelacji. ki eksperymentu cytowanego przez Medina i Watten
Przykłady działania ukrytych teorii występują makera (1987). W eksperymencie tym stwierdzono,
już w przypadku pojęć sztucznych. Sięgnijmy do eg że nazwa kategorii wpływa na to, jakie pojęcie zosta
zemplarzy pojęć przedstawionych w tabeli 8.1. nie utworzone. Badanym pokazywano dwa zestawy
Wśród egzemplarzy można wyodrębnić inne cechy rysunków przedstawiających w symboliczny sposób
wspólne, takie jak liczba liter, długość linii tworzą pociągi. Pociągi te różniły się od siebie między inny
cych litery, liczba kątów ostrych, występowanie mi liczbą wagonów, rodzajem i liczbą ładunków w po
w słowniku języka suahili i tak dalej (reguły te nie szczególnych wagonach, rodzajem wagonów, rodza
odnoszą się wprawdzie do tych pojęć, ale wymie- jem kół i tak dalej (zob. rycina 8.9).
�
Pocią9i jad� na wschód Pociągi jadące na zachód
···Fivcii'.ii's-:!ł:·. ·········- ... . . ... ... . ..... ... . ....... . . . ... ... . . .. .. ..... ... . ....... . . . . . . ......... .... .. . . ..... ................................... .. ...................................... .... ................ ..........
Jednej grupie badanych powiedziano, że pierw przedstawiają Fiske i Favelehak (1993). Zasada ety
szy zestaw pociągów to pociągi jadące na wschód, kietowania ma olbrzymie znaczenie w psychologii re
a drugi to jadące na zachód. Natomiast drugą grupę klamy, ponieważ bardzo wiele towarów rozpoznaje
poinformowano, że pierwszy zestaw przedstawia się tylko na podstawie etykiety (faktycznie chodzi tu
pociągi legalne, drugi zaś - przemytnicze (badani o logo albo o markę), która jest sygnałem informują
z obu grup otrzymywali te same zestawy rysunków). cym o posiadaniu rozmaitych cech, w danym momen
Zadanie dla obu zespołów było identyczne-należa cie konsumentowi niedostępnych. Logo Adidas na ko
ło podać cechy, które pozwalają na odróżnienie obu smetykach sugeruje, że są to rzeczy bardzo dobrej
zestawów pociągów. Okazało się, że rozwiązania jakości, przeznaczone dla sportowców, choć firma Adi
podane przez grupy były zupełnie inne. Zmiana na das dawniej nie produkowała żadnych kosmetyków.
zwy pojęcia spowodowała, że z tego samego zbioru Ta koncepcja pojęć nie odrzuca całkowicie do
cech wyselekcjonowano zupełnie inne zestawy. tychczasowych rozwiązań, ale lokuje je w zupełnie
A przecież zbiór cech był stosunkowo ograniczony nowym kontekście (Medin i Wattenmaker, 1987).
(i przyznajmy otwarcie-były to egzemplarze sztucz Pojęcia reprezentowane są w niej przez skorelowane
ne). Wyobraźmy sobie, jakie to może mieć konse atrybuty wraz z regułami określającymi, które z moż
kwencje, gdy egzemplarzami pojęcia są obiekty liwych korelacji zostaną dostrzeżone. Kategorie defi
nieporównanie bardziej złożone. niowane są przez zasadę wyjaśniającą, wspólną dla
Jedno z badań cytowanych przez Medina i Wat wszystkich egzemplarzy, a nie przez wspólne atry
tenmakera (1987) dotyczyło takich właśnie bodźców buty czy jakąś postać podobieństwa. Na przykład
"
- w przeciwieństwie do użytych w poprzednim eks wspomniana wcześniej kategoria "ćpun może być
perymencie były to bodźce naturalne. Badanym po definiowana przez zasadę poszukiwania egzotycz
kazywano zbiór rysunków wykonanych przez dzieci nych doznań psychicznych i somatycznych, niezależ
w Teście Rysunku Postaci Ludzkiej. Następnie infor nie od konsekwencji zdrowotnych i społecznych.
mowano ich, że rysunki te zostały sporządzone przez Niekiedy zasady wyjaśniające są zbudowane na
dwie grupy dzieci. Zmieniano informację dotyczącą podstawie analogii między jedną dziedziną a drugą
tego, jakie grupy były autorami rysunków. Raz mó (Closkey, 1983). Closkey interesował się rozumie
wiono, że były to dzieci z zaburzeniami emocjonalny niem zjawisk fizycznych związanych z ruchem. W ba
mi i bez takich zaburzeń, innym razem, że są to ry daniach prosił o podanie trajektorii ruchu w różnych
sunki wykonane przez dzieci twórcze i nietwórcze, sytuacjach. Informował na przykład, że do rurki zwi
jeszcze innym razem, że są to rysunki dzieci wiej niętej w spiralę włożono metalową kulkę i przez
skich i dzieci z miasta. Znowu stwierdzono, że w tej dmuchnięcie wprawiono ją w ruch. Badani przy prze
samej puli danych badani wyodrębniali inne bodźce widywaniu tego ruchu kierowali się nie tylko zasa
jako bodźce różnicujące grupy. Na przykład cechą dami wyjaśniającymi pochodzącymi z fizyki, lecz tak
wskazującą, że rysunek został wykonany przez dziec że przejmowali pewne idee z psychologii. Większość
ko ze wsi, było to, że kształt nosa narysowanego czło osób twierdziła, że kulka będzie poruszała się nie po
wieka przypominał kształt nosa świni. linii prostej Gak nakazywałyby prawa fizyki), lecz po
Analogicznie będzie przedstawiała się sprawa krzywej-będzie zachowywała się tak, jak gdyby "pa
w przypadku pojęć odnoszących się do obiektów spo miętała" dotychczasową trajektorię. Badacze zajmu
łecznych. Wyobraźmy sobie, że tę samą grupę ludzi jący się naiwnymi teoriami fizycznymi podkreślają,
raz określa się za pomocą etykiety "uzależnieni", a raz że ludzie, tworząc te teorie, starają się opisać zakres
"ćpuny''. Faktycznie etykiety oznaczają tę samą gru swoich możliwych doświadczeń. Ponieważ wyrzuca
pę, ale raz jest to etykieta neutralna, innym razem sil jąc plastikowy kubek przez okno pędzącego pociągu,
nie oznakowana emocjonalnie. W każdej sytuacji lu widzą, że został on z tyłu, będą błędnie przypuszcza
dzie wyodrębniają ze zbioru dostępnych im cech li, że kubek ten przez pewien czas porusza się w tym
zupełnie inne właściwości. Liczne przykłady tego typu samym kierunku co pociąg. Dopiero wtedy, kiedy
.. . . R ozdział
J�
-
będą próbowali wyskoczyć z jadącego pociągu, bo Na szczególną uwagę zasługują naiwne teorie
leśnie przekonają się o tym, że poruszają się w tę sa zdrowia i choroby. Decydują one bowiem o podej
mą stronę co pociąg. mowaniu i kontynuowaniu leczenia. Jedną z takich
Teorie naiwne odnoszą się nie tylko do świata teorii, szczegółowo przeanalizowaną przez Meyera,
obiektów fizycznych; cytowane wcześniej badania Leventhala i Gutmanna (2003), jest koncepcja przy
Hirschfelda (1995; 1996) dotyczyły naiwnej biolo czyn i leczenia nadciśnienia tętniczego. Omawiam ją
gii. Inna grupa dotyczy naiwnej psychologii- Ybar w ramce 8.5.
ra (2002) opisuje przyjmowane przez ludzi teorie Kategoryzacja, podobnie jak we wcześniejszych
odnoszące się do uwarunkowań zachowań pozytyw modelach, opiera się na porównywaniu atrybutów,
nych i negatywnych. Ludzie sądzą, że zachowania ale w przypadku tego modelu dochodzą reguły in
oceniane pozytywnie pojawiają się w wyniku od ferencyjne wyprowadzone z fundamentalnych za
działywania norm społecznych, natomiast zachowa sad wyjaśniających. Na przykład jeśli ktoś jest brud
nia negatywne są skutkiem ujawniania się rzeczy ny i nosi zniszczone rzeczy, to może zostać uznany
wistych właściwości osoby. za "ćpuna", ale taka decyzja wynika dodatkowo z za-
1 ���� ;:� :
····· ·· · · · ················· ··························· ..·· .. ··· ..······· .. · ······· - ···· ·· .. ····· ·· ············· . ..... .. ... .. . ... . ........ .... ..
. .
.. . . ..
. .. ......... . .
........ ...... .
.. .
.. ..... ... . ... .
.......... . . .. �
l Potoczna koncepcja nadciśnienia tętniczego
l
Nadciśnienie tętnicze jest jedną z chorób cywilizacyjnych. Występuje z dużą częstością, a osoby na nie cier- '=,:;f,,
'=,� piące nie potrafią subiektywnie zidentyfikować jego objawów. Jest ono równocześnie chorobą przewlekłą
i pacjent musi przez cały czas zażywać leki. Nieleczone nadciśnienie prowadzi do poważnych powikłań, _
a nawet może stwarzać niebezpieczeństwo utraty życia. Ponieważ jego objawy nie są dokuczliwe, wielu
pacjentów minimalizuje zagrożenie. Obszerne badania Meyera, Leventhala i Gutmanna (2003) wykazały, że
ludzie dzielą się na zwolenników trzech teorii tej choroby. Pierwsza z nich została nazwana modelem ostre
go epizodu. Pacjenci uważają, że nadciśnienie pojawia się podobnie jak inne choroby- w wyniku zadziała
nia ostrego stresu w pracy lub w domu. Ponieważ początek choroby ma ostry charakter, wierzą, że lecze
nie jej będzie krótkie i skuteczne. Ponad połowa pacjentów jest przekonana, że potrafi dokładnie określić
początek choroby. Twierdzi również, że podwyższenie ciśnienia można u siebie wykryć na podstawie przy
spieszonego bicia serca. Zwolennicy drugiej teorii potocznej traktują nadciśnienie jako chorobę cykliczną.
Wedle ich mniemania jego symptomy pojawiają się i znikają. Odpowiedzialnością za tę chorobę obarczają
picie alkoholu oraz nieodpowiednią dietę. Przypuszczają także, że przyczyną nadciśnienia może być nadmiar
krwi albo zwężenie naczyń krwionośnych. Ostatnia potoczna teoria nadciśnienia została określona mianem
modelu chronicznego. Pacjenci upatrują przyczyn choroby w ogólnym "zużyciu" organizmu, wynikającym
albo z procesów starzenia się, albo też z ogólnej podatności genetycznej. Nie podzielają optymistycznych
przekonań dotyczących czasu trwania choroby ani możliwości wyleczenia. Okazało się, że potoczne teorie
przyjmowane przez pacjentów wpływały na przebieg leczenia- jeśli wierzyli, że przepisane im leki wpływa
ją na domniemane symptomy (na przykład na szybkość pracy serca), to dość pilnie przestrzegali zaleceń le
karskich. Z kolei zwolennicy teorii cyklicznej przyjmowali leki przede wszystkim wtedy, kiedy wydawało im
się, że ich choroba zaostrzyła się. Charakterystyczne jest także to, że w trakcie leczenia popularność po
szczególnych teorii ulegała systematycznym zmianom. W początkowej fazie najwięcej zwolenników miał mo
del ostrej reakcji epizodycznej, natomiast w późniejszych fazach chorzy częściej akceptowali drugi i trzeci
model nadciśnienia. Przedstawiony przykład wskazuje, że teorie potoczne mogą mieć ważne konsekwen
cje adaptacyjne. Interesujące jest również to, że rozwijają się one zupełnie niezależnie od koncepcji wystę
pujących w medycynie profesjonalnej.
. .
·· ······· · · · ·· ·· ··· ··· ·· ···· · ···· ···· ··· ······ ·· ··········· ······························· ········ ····· ·· ······························· ····································· ····· ···· ····· · ···· ·· ······· ·· ···· ··· ····· ···· ····· · ··· ·····
• Psychologia poznania
stosowania reguły wyjaśniającej, która głosi, że oso przypominałaby rozszerzającą się spiralę. Analogicz
by takie są zbyt zainteresowane poszukiwaniem do ne wnioski można wyprowadzić z badań Hirschfel
znań, by dbać o własny wygląd. Wreszcie, rozwój da (1995; 1996). Dzieci tworzyły naiwne teorie do
pojęciowy nie jest interpretowany jako przyswaja tyczące rasy w sposób zróżnicowany w zależności
nie sobie kolejnych atrybutów, ale jako zmiana orga od tego, czy przebywały w szkole jednolitej rasowo,
nizacji pojęć i reguł wyjaśniających, wyprowadzo czy też w placówce integracyjnej, do której uczęsz
nych z wiedzy na temat świata. czały dzieci różnych ras.
Pojawia się pytanie, jakie zasady kierują dobo Podobny argument wysuwają Einhorn i Hogarth
rem teorii naiwnych. Podstawowa to reguła oszczęd (1979). Uważają oni, że psychiatrzy, zajmując się lo
ności. Ludzie spośród wielu możliwych teorii wybie sami swoich pacjentów, opierają swe koncepcje tylko
rają taką, która wyjaśnia różne fakty i zdarzenia na danych dotyczących tych osób, które do nich wra
w sposób najbardziej ekonomiczny. Wybierają więc cają. Nie mogą natomiast uwzględniać danych na te
tę, która dostarcza prostszych wyjaśnień. Medin mat tych pacjentów, którzy do nich nie wracają.
i Wattenmaker (1987) zwracają uwagę na ograni Teorie naiwne są wynikiem interakcji organi
czenia tego kryterium, ponieważ pomija ono stopień zmu ze środowiskiem - powstają w rezultacie uru
dopasowania teorii do danych empirycznych. Gdy chomienia prostych procesów spostrzegania, pamię
jedna z dwóch teorii lepiej wyjaśnia dostępne dane ci i uczenia się. Efekty tych procesów stają się
(na przykład to, że pewni ludzie w sytuacjach eks w coraz większym stopniu dostępne złożonym pro
pozycji społecznej szybciej tracą głowę), to będzie cesom poznawczym, które są bardziej elastyczne
ona akceptowana przez człowieka, choć może być i dostępne świadomości. Ten tryb analizy Medin
mniej oszczędna. i Wattenmaker (1987) określają mianem archeolo
Badania nad teoriami naiwnymi nie koncentro gii poznawczej, akcentując, że źródeł bardziej złożo
wały się na ich porównaniu z koncepcjami stwarza� nych procesów i struktur poznawczych należy po
nymi i rozwiniętymi w nauce, które traktuje się jako szukiwać w ewolucji tych bardzo prostych. Ten
teorie poprawne. Fizyka mówi jasno, jak będzie za sposób rozumowania nawiązuje do podobnej idei,
chowywała się kulka wystrzelona z rurki zwiniętej którą można było spotkać w pracy Tulvinga poświę
w ślimak- będzie się poruszała po stycznej do okrę conej ewolucji pamięci (Tulving, 1985).
gu. Medin i Wattenmaker uważają jednak, że nale Koncepcja ta zawiera jeszcze wiele nierozwią
ży iść innym tokiem rozumowania, by zrozumieć zanych problemów. Wskazuje ona na bardzo obie
teorie naiwne. Trzeba je porównywać ze środowi cujący kierunek poszukiwań, integrujący dane, które
skiem, w którym zostały stworzone. Ludzie mogą pochodzą z różnych dziedzin, a mianowicie z ekolo
nie dysponować żadnymi danymi w swoim aktual gicznych teorii spostrzegania, uczenia się i pamięci.
nym lub przeszłym środowisku, które pozwoliłyby Teorie te pozwalają nie tylko zrozumieć, jak pobie
na trafne przewidywanie ruchu kulki. Brak tych da rana i przechowywana jest informacja na temat oto
nych sprawia, że teoria nie jest tak dobra, jak mogła czenia, lecz także jak jest ona wykorzystywana do re
by być. W cytowanym wcześniej badaniu Closkeya gulowania stosunków organizmu z otoczeniem.
dotyczącym trajektorii ruchu kulki ludzie spotykali Teorie naiwne są zatem właściwym narzędziem
się z problemem, którego wcześniej nie rozwiązy orientacji, gdy zapewniają dobrą adaptację w danym
wali: szukaj w swoim doświadczeniu analogii, któ środowisku. Nie muszą - tak jak teorie naukowe -
ra pozwoliłaby przewidzieć trajektorię ruchu kulki. odnosić się do wszystkich środowisk, ponieważ w nie
Zastanawiają się na przykład, jak mogliby biec, gdy których jednostka może w ogóle się nie znaleźć (na
by wybiegli z labiryntu w kształcie ślimaka. Po przykład w owej cytowanej wielokrotnie spirali). Dla
nieważ mają pewną ukrytą wiedzę dotyczącą dzia tego też ich naturalną właściwością jest ograniczony
łania błędnika oraz układu kinestetycznego, sądzą, zasięg- odnoszą się tylko do tego wycinka rzeczywi
że jeszcze przez pewien czas trajektoria ich ruchu stości, który ma znaczenie dla adaptacji.
• • • •
li
,.
i�
Rozdział
Koncepcja pojęć jako teorii naiwnych ma bardzo jęcia (Chlewiński pisze o atomistycznym aspekcie
szerokie zastosowanie. Ponieważ teorie naiwne za pojęcia, rozumiejąc przez to informację, która kon
wierają twierdzenia o zależnościach przyczynowo stytuuje pojęcie), a także umożliwia opisanie relacji
-skutkowych, można je zastosować w odniesieniu do danego pojęcia z innymi. Pojęcia są elementem sys
takich dziedzin, jak badania nad atrybucją, warun temu wiedzy i nie można ich zrozumieć poza tym
kowaniem czy nad korelacjami iluzorycznymi. Z pew systemem. Dlatego też ludzie potrafią posługiwać się
nością koncepcja pojęć jako ukrytych teorii nie nimi w sposób elastyczny, odnosząc je do aktualne
rozwiązuje wszystkich spornych problemów w teo go kontekstu, choć jednocześnie wiedzą, że poza tą
rii pojęć, ale wyraźnie wskazuje na to, że pojęcia nie zmiennością kryje się coś stałego, coś, czego nie moż
są izolowanymi jednostkami w systemie poznaw na naruszyć, ponieważ pojęcie przestałoby wówczas
czym, lecz tworzą zorganizowaną strukturę ulega być pojęciem. Kiedy naruszymy "ptasiość", mówiąc
jącą rozwojowi i ewolucji. Ta grupa koncepcji pojęć na przykład, że z jajka zniesionego przez kurę wylę
jest znacznie bogatsza od strony psychologicznej, na co gła się Marzanna albo, co gorsza, pilnik do paznok
zwraca uwagę w swych analizach Chlewiński ci, wtedy pojęcie "ptak" przestanie mieć dla nas sens
(1999). Pozwala ona określić, co stanowi istotę po- jako narzędzie orientacji.
założyć, że wszystkie te sposoby są tak samo prawdo tryczna pod rozmaitymi względami: pod względem
podobne, ich liczba byłaby olbrzymia. Załóżmy, że wieku jej uczestników, ich aktywności werbalnej, ro
takie zdarzenie jak "egzamin" składa się z sześciu na dzaju przeżywanych emocji oraz końcowego wyniku.
stępujących elementów: wejście do pokoju, w któ Podczas egzaminu nie sprawdza się jedna z funda
rym odbywa się egzamin, oddanie indeksu, wyloso mentalnych zasad psychologii społecznej, stwierdza
wanie pytań, odpowiadanie na pytania, wpisywanie jąca, że ta osoba, która więcej mówi w trakcie inter
oceny, WY.iście z pokoju egzaminacyjnego. Te elemen akcji, jest dominująca w tej interakcji. W przypadku
ty mogą zostać uporządkowane na 6! sposobów, czy egzaminu jest dokładnie na odwrót. Jedynym WY.iąt
li jest to 720 możliwości. Dlatego musi istnieć jakaś kiem są te egzaminy, podczas których egzaminato
zasada ograniczająca pojawienie się różnych sposo rzy odpowiadają na własne pytania.
bów porządkowania. Jest to zasada analogiczna do Analiza pojęcia egzamin" wskazuje, że zawiera
"
tej, o której pisali Medin i Wattenmaker (1987), gdy ono duże partie wiedzy latentnej, która nie jest uświa
wspominali o pojęciach dotyczących obiektów (nie damiana, ale dla większości ludzi oczywista. Wiedza
wszystkie kombinacje cech występują w rzeczywisto ta jest warunkiem zrozumienia interakcji. Podsumo
ści, a tym samym człowiek nie tworzy reprezentacji wując te uwagi, można stwierdzić, że kategoria celu
każdej możliwej kombinacji cech). pełni funkcję fundamentalnej zasady wyjaśniającej,
Tą zasadą ograniczającą jest cel lub sens jakie o której pisali wspomniani w poprzednim podroz
goś ciągu zdarzeń. Kiedy wiemy, ku czemu zmierza dziale Medin i Wattenmaker. Jest ona przydatna
dany ciąg, wtedy od razu ze swoich rozważań wy w przypadku pojęć odnoszących się do świata spo
kluczamy różne możliwe uporządkowania. Ten cel łecznego, czyli do ludzi, ich działań oraz procesów,
lub sens jest ważny wtedy, gdy chodzi o proces fi jakie u nich występują. Znajomość celu pozwala na
zyczny bądź chemiczny. Odwoływanie się do inten sformułowanie zadowalającej odpowiedzi na pyta
cji sprawcy starającego się osiągnąć pewien cel jest nie: "0 co tutaj chodzi?" .
tu niemożliwe, ponieważ nie ma żadnego sprawcy. Sprawa jednak komplikuje się znacznie, gdy ma
Kiedy widzę rozpryskującą się na wszystkie strony my do czynienia z pojęciami odnoszącymi się do zja
wodę, która została wlana do kwasu, nie mogę są wisk, procesów i stanów występujących poza kon
dzić, że wodzie zależy na tym, aby rozprzestrzenia tekstem społecznym. Tu indywidualne teorie są
ła się możliwie szeroko. bardziej zróżnicowane i trudno znaleźć jedną kate
Natomiast w przypadku zdarzeń, które są inte gorię, która byłaby fundamentalną zasadą WY.iaśnia
rakcjami społecznymi, cel pełni funkcję organizują jącą. Zmiany powodowane w naszym otoczeniu
cą. Osoby zaangażowane w pewien proces realizują przez NaCl są opisywane przez różne zasady. Fakt,
własne cele i postępują tak, aby zmaksymalizować że NaCijest związkiem o określonej strukturze che
szanse ich osiągnięcia. Jest to uproszczona postać micznej i że jest to pojęcie o dokładnie określonych
reguły racjonalności, która w ukryty sposób przyj granicach (pogląd klasyczny!), nie wystarcza -
mowana jest w wiedzy potocznej oraz w większości w skład pojęcia NaCI wchodzi bogaty zestaw twier
WY.iaśnień spotykanych w naukach społecznych (Ma dzeń na temat pochodzenia tej substancji (zwykle
ruszewski, 199la). Przyjęcie kategorii celu do opisu przekonania te są fałszywe, ponieważ dotyczą ko
i WY.iaśniania zachowań angażujących innych ludzi palni soli w Wieliczce) oraz jej oddziaływań na nas
lub samą jednostkę znakomicie porządkuje procesy i na nasze otoczenie. Oddziaływania te to nie tylko
poznawcze, czyniąc je zrozumiałymi i jasnymi. smak zupy, lecz także zniszczone buty w zimie, sko
Powróćmy do wspomnianego wcześniej przykła rodowane karoserie samochodów oraz roztopiony
du pojęcia "egzamin". Analiza zachowania dwóch śnieg. Z pewnością fizyk i chemik podadzą inne fun
osób w trakcie egzaminu może się wydawać ze damentalne zasady wyjaśniające, ale chyba wszy
wnętrznemu obserwatorowi bardzo dziwna, jeśli nie scy zgadzają się na poziomie powierzchniowym co
zna on celu tej interakcji. Interakcja ta jest asyme- do konsekwencji działania soli.
Sprawa komplikuje się dodatkowo przez fakt, strukturą, prawdopodobnie każda jego warstwa mo
że istnieją pojęcia graniczne, znajdujące się na po że być wyjaśniana przez odwołanie się do innego
graniczu świata społecznego, w którym dominuje modelu. Warstwę kodu obrazowego, który jest naj
kategoria celu, i pozaspołecznego, w którym mogą bardziej konkretny, można wyjaśnić przez odwołanie
dominować bardzo różne zasady. Jako przykład po się do poglądu egzemplarzowego. Warstwa kodu
jęcia granicznego może służyć pojęcie AIDS. Cho werbalnego może być wyjaśniana przez pogląd pro
ciaż choroba ta jest rozpoznawana na podstawie totypowy. Właśnie na tym poziomie najwyraźniej
dokładnie określonej i akceptowanej przez wszyst ujawniają się efekty typowości. Nasze badania nad
kich grupy symptomów, to ludzie różnią się poglą pojęciami dotyczącymi emocji wskazują, że efekty
dami na temat jej pochodzenia. Są tacy, którzy typowości są najwyraźniejsze wtedy, kiedy informa
uważają, że AIDS jest karą za grzechy - a wymie cja na temat emocji przyjmuje postać etykiety wer
rzanie kary ma charakter celowy, ponieważ służy balnej (Maruszewski i Ścigała, 1998; por. też Shaver
poprawieniu grzesznika. Inni natomiast sądzą, że i in., 1987), natomiast stają się mniej wyraziste, gdy
choroba ta jest wynikiem działania wirusa HN - przyjmuje ona postać wyrazu mimicznego albo me
fundamentalne zasady wyjaśniające nie mają za tafory opisującej emocję. Wreszcie, poziom kodu abs
tem nic wspólnego z kategorią celu. Przekonania trakcyjnego to ten, do którego opisu najbardziej na
na temat źródeł tej choroby będą wpływały na wy dają się koncepcje traktujące pojęcia jako ukryte
bór zabiegów profilaktycznych czy leczniczych (raz teorie. Koncepcje te powstały stosunkowo niedawno,
może to być pokuta i modlitwa, raz przyjmowanie są one jednak najbardziej obiecujące poznawczo. Do
środków przywracających odporność organizmu). piero na ich poziomie można traktować pojęcia jako
Co ciekawe, są osoby, które potrafią jednocześnie element wiedzy i podjąć refleksję nad tym, jak funk
akceptować zasady wywodzące sfę z wiedzy spo cjonują całe zespoły pojęć, a nie tylko izolowane
łecznej, gdzie dominuje kategoria celu, jak i z wie pojęcia. To ostatnie ma olbrzymie znaczenie prak
dzy przyrodniczej. tyczne, ponieważ dzięki temu można zrozumieć ta
Przedstawiona tu analiza pozwala przynajmniej kie zjawiska, jak stereotypy, uprzedzenia czy struk
częściowo zintegrować różne, przedstawione wcze tury urojeniowe. Wejście teorii pojęć na pole analizy
śniej, koncepcje pojęć. Ponieważ pojęcie jest faktycz takich zjawisk pozwoli spojrzeć na nie z nowego
nie złożoną, wielowarstwową i wieloaspektową punktu widzenia.
"
• "Likeh to ciąg pięciu Hter, spośród których trzecia Htera jest literą pisaną w górnej frakcji, natomiast piąta nie jest pisana ani w górnej, ani w dolnej
frakcji. Natomiast "nakuh" to ciąg pięciu liter, w którym Htera ostamia jest spółgłoską bezdźwięczną. JeżeH nawet Czytelnikowi udało się poprawnie od
gadnąć, czym jest "Hkeh", to odgadnięcie, na podstawie czego możemy okreśHć "nakuh", jest już trudniejsze. Przy rozwiązywaniu należy porzucić wcze
śniejsze nastawienie, które odwoływało się do wyglądu liter, a trzeba uwzględnić cechy fonetyczne tytko jednej Htery.
• Psychologia poznania
PYTANIA KONTROLNE
� Jak rozumie się pojęcia i kategorie i jakie ukryte założenia leżą u podstaw różnych podejść do
rozumienia tych dwóch terminów?
� Jakie są główne rodzaje kategorii?
� Co oznaaa termin "podobieństwo" i w jaki sposób jest on definiowany w badaniach empirya-
nych?
� Co różni istotę pojęcia od procedury identyfikacyjnej?
� Czym jest prototyp i w jaki sposób można wnioskować o jego istnieniu?
problemów
•
� r
<ł
wysokiego rzędu, która wypełnia luki w posiadanych nych (Piaget, 1966; 1981). Jean Piaget wykazał, że
danych" (1958, s. 20). Również to ujęcie podkreśla, w początkowych fazach rozwoju myślenie polega na
że myślenie jest czynnością generatywną, ale Bar dokonywaniu manipulacji na rzeczywistych przed
tlett tę generatywność rozumie ostrożniej -jako wy miotach. W toku rozwoju manipulacje te ulegają
pełnianie luk. Jest to rodzaj czynności interpola uwewnętrznieniu, czyli interioryzacji, i to one sta
cyjnych, kiedy w uporządkowanym wstępnie zbiorze nowią procesy myślowe człowieka dorosłego. Małe
danych staramy się dotrzeć do danych brakujących dziecko, kiedy chce zobaczyć, jak zachowuje się atra
na podstawie tego, co było wcześniej, jak i na pod ment, kiedy odwróci się butelkę do góry nogami, po
stawie tego, co było później. U Brunera natomiast prostu wykonuje tę czynność i doświadcza społecz
wychodzenie poza dostarczone informacje może być nych konsekwencji własnej ciekawości. Człowiek,
także opuszczaniem pola danych i ekstrapolowaniem którego operacje umysłowe uległy interioryzacji, wy
jakiegoś dostrzeżonego trendu w analizowanych da kona analogiczny eksperyment w wyobraźni. We
nych. Metaforycznie można powiedzieć, że Brune wczesnych fazach rozwoju poznawczego model rze
rowski człowiek myślący jest przepowiadaczem przy czywistości ma charakter konkretny. Odnosi się do
szłości, człowiek Bartletta zaś może być tylko konkretnych przedmiotów i sytuacji. Olbrzymią za
historykiem, który uzupełnia braki w istniejących letą zinterioryzowanych procesów umysłowych jest
źródłach. ich odwracalny charakter- po wykonaniu jednej
Przykładem bardzo wąskiego rozumienia myś operacji możliwe jest wykonanie operacji przeciw
lenia jest definicja zaproponowana przez Newella stawnej w stosunku do pierwszej i przywrócenie sta
i Simona (1972), którzy traktują myślenie jako pro nu pierwotnego. W przypadku operacji fizycznych
ces przeszukiwania przestrzeni problemu. Ta defini uzyskanie takiego efektu nie zawsze jest możliwe.
cja była potem rozwijana przez Hayesa (1978). Do Koncepcje Piagetowskie i postpiagetowskie silnie
brze opisuje ona to, co się dzieje w sytuacjach podkreślają, że w późniejszych fazach rozwoju po
problemowych, ale jak stwierdziłem przed chwilą, znawczego model rzeczywistości staje się coraz
istnieją również procesy myślowe, które wcale nie bardziej ogólny i abstrakcyjny. Nie dotyczy on kon
muszą łączyć się z rozwiązywaniem problemów. kretnych obiektów czy sytuacji, ale odnosi się do re
Ten ostatni rodzaj procesów myślowych pojawia się prezentacji pojęciowych niezwiązanych bezpośred
w definicji zaproponowanej przez Barona, który pi nio z określonym kontekstem czy obiektem.
sze, że myślenie jest tym, co robimy, ,,kiedy zastana Wróćmy jednak do koncepcji Craika. Uważa on,
wiamy się, jak działać, w co wierzyć i czego pragnąć" że podstawowymi fazami procesu myślowego są ko
(1988, s. 3). Ze wszystkich cytowanych autorów Ba lejno: przekład obiektów lub zjawisk na symbole,
ron w największym stopniu interesuje się podmioto wytwarzanie innych symboli za pośrednictwem ro
wym aspektem myślenia i kładzie nacisk na to, że zumowania, wysuwanie hipotez lub też dokonywa
jest ono procesem, który dotyczy spraw ważnych nie obliczeń, fazą końcową zaś jest przekład no
dla człowieka i wiąże się z innymi rodzajami proce wych, uzyskanych w wyniku myślenia symboli na
sów psychicznych - z motywacją czy z procesami procesy zewnętrzne. Pozwala to zrealizować pod
emocjonalnymi. stawową funkcję myślenia, jaką jest przewidywanie
Najistotniejszą cechą myślenia jest to, że za jego przyszłości. W podobnym kierunku zmierza Edward
pomocą tworzy się pewien model rzeczywistości Nęcka, który pisze, że dzięki myśleniu symulujemy
(Craik, 1943). Model ten, zdaniem Craika, tworzo procesy i zdarzenia rozgrywające się w świecie rze
ny jest przy użyciu różnych symboli wewnętrznych. czywistym, świat myśli nie zawiera jednak realnych
Współcześnie uzupełnilibyśmy tę koncepcję, doda zagrożeń i niebezpieczeństw (1997, s. 224-225).
jąc, że model taki może być również tworzony za Przewidując przyszłość, człowiek może nie tylko le
pośrednictwem pewnych czynności sensomotorycz- piej zaspokajać swoje potrzeby i bronić się przed
niebezpieczeństwami, lecz także stwarza warunki Proces myślowy człowieka ma niejednorodny
do własnego rozwoju, przede wszystkim poznaw charakter. Oprócz procesów świadomych, tworzą
czego. To wyraźnie łączy się z elementami wymie cych główny nurt aktywności myślowej, występują
nianymi w definicjach Brunera, Newella i Simona liczne procesy nieświadome. Świadome mają cha
oraz Barona. rakter logiczny, sekwencyjny i uporządkowany, nie
Do idei, że myślenie to manipulowanie symbo świadome zaś są mniej uporządkowane, w dużym
lami, nawiązuje koncepcja rozwijana przez naukę stopniu intuicyjnie i wcale nie muszą być logiczne.
o poznaniu (Bobryk, 1992). Operacje myślowe, we To, co dzieje się poza świadomością, może nagle
dle tego ujęcia, są operacjami formalnymi. Możemy wdzierać się do niej, modyfikując znacznie jej treść,
je opisywać, odwołując się do ich syntaktyki, a po czy też zmieniając szybkość dochodzenia do pew
mijając ich aspekty semantyczne (Fodor, 1981). Myś nych rozwiązań. Istnieją różne koncepcje współpra
lenie to nie tylko wykonywanie operacji formalnych. cy między nieświadomością a świadomością. Bada
Problem o tej samej strukturze formalnej może być nia Kowalczyka (1995) dostarczyły potwierdzenia
rozwiązany łatwo i szybko, albo też może być trudny dla hipotezy, że świadomość jest mechanizmem se
do rozwiązania w zależności od tego, jakiego rodza lekcji pomysłów. W nieświadomości pojawiają się
ju treści dotyczy. Dowodzą tego zarówno badania różne idee; idee te w różnym stopniu spełniają kry
nad rozumowaniem dedukcyjnym, jak i indukcyj terium poprawności rozwiązania danego problemu.
nym. W dalszej części rozdziału pokażę, że zmiana Te, które owo kryterium spełniają najlepiej, pojawia
treści zadania przy zachowaniu jego struktury for ją się jako świadome rozwiązanie.
malnej może prowadzić do zmiany stopnia jego Przedstawiona koncepcja wskazuje, że obraz
trudności. Dobrym tego przykładem jest zadanie wy myślenia znany z doświadczeń potocznych jest bar
korzystywane w badaniach Maiera i Burke (1967). dzo odległy od rzeczywistości. Procesy myślowe
Badania te omawiam w ramce 9.1. wydają się nam logiczne i uporządkowane, choć
Analogiczne zależności występują także w in w rzeczywistości liczne z nich nie są ani logiczne,
nych przypadkach. Pokażę to na przykładzie takich ani uporządkowane. Świadomość ze względu na
zadań, jak "problem uszkodzonej szachownicy", czy swą ograniczoną pojemność i przepustowość daje
zadań, które ludzie często rozwiązują poprzez nam dostęp tylko do pewnej części procesów myś
wgląd. Wynika stąd, że ważny jest także semantycz lowych, które mylnie uznajemy za pełną reprezen
ny aspekt myślenia. tację myślenia.
i:.;
Badan; m;eU rozw;ązać następujące zadan;e, .. Pew;en człow;ek kup;t b;atego kon;a za 60 dolarów ; sprze-
dał go za 70. Następnie odkupił go za 80 dolarów i sprzedał za 90. Ile zyskał (lub stracił) na handlu koń-
mi?". Okazało się, że tylko 40% badanych udzieliło poprawnej odpowiedzi (zysk wynosił 20 dolarów). Dru �
'.
.·
.
·
·
'
ga grupa badanych rozwiązywała następujące zadanie: Pewien człowiek kupił białego konia za 60 dolarów
"
i sprzedał go za 70. Następnie kupił czarnego konia za 80 dolarów i sprzedał go za 90. Ile zyskał (lub stra
cił) na handlu końmi?". To zadanie zostało poprawnie rozwiązane przez wszystkich badanych. Oba pro
blemy są bardzo do siebie podobne; jedyna różnica między nimi wiąże się z tym, że w drugiej z opisanych
sytuacji transakcje dotyczyły różnych koni, a w pierwszej- tego samego konia. Od strony formalnej oba
problemy są identyczne.
• Psychologia poznania
9. 2. Rola-:języka w myśleniu
Poprzednio stwierdziłem, że myślenie odbywa się za pomocą przykładu dotyczącego nieskazitel
za pomocą symboli. Mogą to być między innymi ności swojego charakteru. Załóżmy, że ktoś zna
symbole językowe. Spór dotyczący związku języka tego psychologa przez pewien czas i miał okazję
z myśleniem toczył się na dwóch płaszczyznach. przekonać się o jego nieskazitelnym charak
Płaszczyzna pierwsza odnosiła się do tego, czy język terze. W skład poglądu o nieskazitelnym cha
i myślenie są od siebie zależne czy też nie. Zwolen rakterze Fodora może wchodzić przekonanie, że
nicy koncepcji mówiącej, że myślenie i język są od nigdy nie wsadzi on palca w oko swojemu roz
siebie zależne, różnie ujmowali ten związek. Pierw mówcy. Gdyby jednak niespodziewanie zbliżył
sza grupa zakładała, że język jest warunkiem i pod palec do oka rozmówcy, to ten zacząłby na pew
stawowym narzędziem myślenia. Wedle drugiej no mrugać. Jest to odruchowa reakcja obronna.
koncepcji najpierw kształtuje się myślenie, potem Reakcja ta pojawia się niezależnie od siły prze
język; myślenie zatem może się odbywać bez udzia konania na temat kryształowości charakteru Fa
łu języka. Wreszcie, zgodnie z trzecim stanowiskiem dora (1983, s. 71).
myślenie i język początkowo rozwijają się niezależ
nie od siebie. Dopiero później zaczynają wzajemnie Procesy modularne są oddzielone od innych pro
na siebie oddziaływać, wskutek czego język staje się cesów, na przykład od myślenia, które ma charak
narzędziem myślenia, a fakt użycia języka poprze ter niemodularny. Myślenie w pewnych warunkach
dzany jest procesem myślowym. Dalej przedstawię może sięgać do danych zarejestrowanych w proce
argumenty przemawiające na rzecz poszczególnych sach modularnych, ale w wielu innych może prze
stanowisk. biegać niezależnie.
Analizę rozpocznę od koncepcji, która przyjmo Teoria Fodora jest teorią filozoficzną i w wielu
wała względną niezależność języka i myślenia. Nie przypadkach wzbudzała opór empirycznie zorien
powstała ona wprawdzie w psychologii, lecz w filo towanych psychologów. Jednakże niektóre badania
zofii, ale wzbudziła silne zainteresowanie, jak i opór empiryczne potwierdzają tezę o modularności umy
psychologów. Koncepcją tą jest teoria modularno słu. Jednym z takich badańjest znany eksperyment
ści Fodora (1983). Jerry A. Fodor twierdzi, że umysł Swinneya (1979), dotyczący efektu torowania. Eks
składa się z procesów modularnych i niemodular peryment ten omawiam w ramce 9.2.
nych. Do procesów stanowiących odrębne moduły Jakie znaczenie ma ten eksperyment dla kon
należą spostrzeganie i język. Modułem jest proces, cepcji Fodora? Jego wyniki wskazują, że pewne pro
który spełnia dwa warunki: cesy przejawiają wyraźne "otorbienie informacyj
ne ". Początkowa faza interpretacji znaczenia ma
(l) Jest specyficzny dla pewnej dziedziny. Oznacza charakter odruchowy i automatyczny, a dopiero po
to, że wykorzystuje określone dane wejściowe pewnym czasie uruchamiane są pewne procesy
i nie jest wrażliwy na inne dane. Na przykład o charakterze refleksyjnym, sięgające do kontekstu
moduł językowy jest odpowiedzialny za podział czy też do wiedzy jednostki. W fazie przetwarzania
zdania na frazy, a słów na morfemy. Nie może automatycznego język jest zatem niezależny od my
on wykonać analogicznej operacji na obrazach ślenia, a dopiero wtedy, kiedy informacje są dostęp
czy myślach. ne przez dłuższy czas, pojawia się związek języka
(2) Jest "otorbiony informacyjnie". Oznacza to, że z myśleniem.
na treść sądów lub przekonań w jednej dzie Koncepcja modularności i przemawiające za nią
dzinie nie wpływają sądy i przekonania wywo argumenty empiryczne pokazują, że przy analizie
dzące się z innej dziedziny. Fodor wyjaśnia to związków myślenia i języka ważna jest nie tylko ko-
znaczne, a w innych- nie. W miejsce słowa wieloznacznego wstawiał jego jednoznaczny synonim. Cała resz
ta wypowiedzi była zaś identyczna. Oto jeden z przykładów wypowiedzi wykorzystywanych przez Swinneya:
.,Rozeszły się plotki, że gmach rządowy był od wielu lat nękany problemami. Jednego z pracowników nie
zdziwiło wcale to, że znalazł karaluchy, pająki i pluskwy/insekty* w kącie swojego pokoju".
Słowo .,pluskwa" jest wieloznaczne, ponieważ może oznaczać owada albo małe urządzenie podsłuchowe.
Podczas odsłuchiwania takich tekstów przeprowadzano badanie czasu decyzji leksykalnej. Przez krótki czas
eksponowano wzrokowo ciąg liter i proszono badanych o podjęcie decyzji, czy ciąg ten stanowi słowo czy też
nie. Mierzono czas, po którym pojawiała się twierdząca lub przecząca odpowiedź badanego. Ciągi liter ekspo
nowano albo w miejscu oznaczonym gwiazdką (czyli bezpośrednio po słowie wieloznacznym lub po jego sy
nonimie), albo też z pewnym opóźnieniem (750-1 000 milisekund). Eksponowano słowa, które były semantycz
nie spokrewnione z każdym ze znaczeń słowa .,pluskwa"- w przypadku przedstawionego tekstu były to
.,mrówka" i ..szpieg". Oprócz tego eksponowano inne słowa, które były niepowiązane semantycznie ze słowem
.,pluskwa", oraz losowe ciągi liter.
Wyniki pokazały, że czas decyzji leksykalnej ulegał wyraźnemu skróceniu, kiedy słowa eksponowane
wzrokowo były spokrewnione z jednym ze znaczeń wyrazu wieloznacznego. Wystąpił więc wyraźny efekt
torowania, co dowodzi, że ludzie mieli zaktywizowane oba znaczenia słowa wieloznacznego. Efekt ten
wystąpił, pomimo że kontekst wypowiedzi dotyczył rozmaitych robali, jakie nękały użytkowników gma
chu, a nie urządzeń do podsłuchiwania. Bardzo interesujące było to, że kiedy badano czas decyzji leksy
kalnej z niewielkim opóźnieniem w stosunku do pojawienia się słowa wieloznacznego, efekt torowania
występował tylko w przypadku słowa .,mrówka", a nie występował w odniesieniu do słowa .,szpieg".
Upływ czasu (nawet niewielki) sprawia zatem, że ludzie określają znaczenie słowa na podstawie kontek
stu wcześniejszej wypowiedzi.
Wynika stąd, że przy interpretacji zdań dwuznacznych początkowo dostępne są wszystkie możliwe ich
znaczenia, a dopiero po pewnym czasie zaczynamy uwzględniać kontekst w ich interpretacji. Czas ten jest
dość krótki, wynosi bowiem 750-1000 milisekund. Tak więc podczas czytania interpretacja kolejnych słów
ma charakter sekwencyjny- początkowo brane są pod uwagę wszystkie możliwe znaczenia słów, a dopie
ro po chwili człowiek zaczyna uwzględniać to, co wynika z tekstu przeczytanego wcześniej. Gdy napotyka
wyrazy wieloznaczne, proces interpretacji ulega pewnemu wydłużeniu, ponieważ osoba dokonuje wyboru
jednego z możliwych znaczeń na podstawie interpretacji kontekstu.
.
. .
.
.... ..... ...... ................... .. .. .. ... ... . . ... .. . . . .. .. . . . .. .. .... .. . . ... .... ..... .. ..... . . . . .. .. . . . .. .. .... ... . . .. . . .... .. ... .... .. . .... . ... .. ... ... ........ . .......... ...... . ... . ...... . ... . .. . .. . ................... .... .... .. . . .
lejność występowania jednego i drugiego w rozwo Pozostałe koncepcje uznawały, że język wiąże
ju osobniczym (u dzieci, które nie mówią, występu się z myśleniem, a różniły się poglądami na temat
ją już proste procesy myślowe), ale również czas do tego, co wpływa na co: myślenie na język czy na od
stępny przy realizacji jakiegoś zadania. Przy czasach wrót -język na myślenie, czy może zależności te
bardzo krótkich mogą pojawiać się reakcje angażu mają charakter obustronny.
jące wyłącznie język, przy czasach dłuższych zaś Koncepcją postulującą pierwotnośćjęzyka (a wła
człowiek może uruchamiać także procesy myślowe. ściwie mowy) względem myślenia jest przede wszyst
Przedstawione dane wskazują, że w pewnych sytu kim behawioryzm. Na przykład Watsan (1930) utoż
acjach myślenie i język są niezależne od siebie, ale samiał myślenie z cichym mówieniem. Myśląc,
faktycznie niezależność ta jest względna. używamy mowy subwokalnej. Dzieje się tak zarów-
• Psychologia poznania
no podczas rozwiązywania problemów, jak i w trak jest zatem myślenie bez udziału symboli językowych,
cie marzenia na jawie czy fantazjowania. Gdy zabu na przykład obrazowe. Dowodu na istnienie takich
rzymy owo ciche mówienie, zakłóceniu ulega myś procesów dostarczają zarówno badania nad małymi
lenie. Na przykład kiedy w trakcie rozwiązywania dziećmi, które jeszcze nie posługują się językiem, jak
jakiegoś zadania arytmetycznego spróbujemy recy i słynne eksperymenty Kohlera (1929/1947) nad
tować wiersz z pamięci, napotkamy trudności, które szympansami. Dzieci oraz szympansy potrafią roz
wynikają z niemożności posługiwania się symbola wiązywać rozmaite problemy (a więc posługują się
mi językowymi. Mowa wewnętrzna zaangażowana procesami myślowymi), mimo że nie opanowały
jest przy recytacji i nie można jej wykorzystać do jeszcze języka. W eksperymentach Kohlera szympan
rozwiązywania problemów. Możliwe jest jednak in sy rozwiązywały złożone problemy sytuacyjne - na
ne wyjaśnienie tego zjawiska. Mamy tu przecież do przykład za pomocą krótszego kija przyciągały dłuż
czynienia z zadaniem podwójnym, wymagającym szy kij, którym następnie przyciągały do siebie owoc.
zaangażowania dużych zasobów uwagi, większych Ich zachowanie było bardzo charakterystyczne. Nie
aniżeli te, którymi aktualnie dysponuje jednostka. dochodziły one do prawidłowego rozwiązania me
Można zatem sądzić, że dołączenie do rozwiązywa todą prób i błędów, co jest typowe dla zwierząt niż
nia zadania arytmetycznego jakiejkolwiek innej szych, lecz rozwiązanie pojawiało się nagle, po okre
czynności, w tym i takiej, która nie angażuje mowy sie bezczynności (zastanawiania się?). Kohler określił
wewnętrznej, będzie zakłócało proces rozwiązywania. takie zachowanie mianem reakcji "aha" ("aha, to
Koncepcja zakładająca, że myślenie to ciche mówie jest właśnie rozwiązanie").
nie, jest szczególnym przypadkiem " obwodowej teo Trzecie, najbardziej dojrzałe stanowisko doty
rii myślenia". Teoria ta przyjmuje, że myślenie to czące relacji między językiem a myśleniem zajmuje
wykonywanie rozmaitych czynności- może to być nie Lew S. Wygotski (1971). Twierdzi on, że początko
tylko ciche mówienie, lecz także przesuwanie wzro wo język i myślenie rozwijają się niezależnie od sie
kiem po szachownicy, tak aby wyobrazić sobie układ bie. W pewnym wieku język staje się narzędziem
figur umożliwiający danie mata przeciwnikowi; mo myślenia, ale jednocześnie samo myślenie może
gą to być również inne czynności. wpływać na język. Pomiędzy nimi tworzy się skom
Kluczowe znaczenie dla obalenia obwodowej plikowana sieć wzajemnych zależności, w której bar
teorii myślenia, w tym teorii utożsamiającej myśle dzo trudno określić, co jest warunkiem czego. Takie
nie z cichym mówieniem, miał eksperyment Smi stanowisko pozwala zrozumieć wyniki wielu róż
tha, Browna, Tomana i Goodmana (1947). Podczas nych badań. Stwierdzono na przykład, że dzieci, któ
tego eksperymentu podano Smithowi kurarę - śro re wychowywały się bez kontaktu z innymi ludźmi,
dek znoszący napięcie wszystkich mięśni poprzecz zwane niesłusznie "dziećmi wilczymi", przejawiały
nie prążkowanych. Uniemożliwiło to posługiwanie wyraźną dysharmonię w rozwoju języka i myślenia.
się mową wewnętrzną, gdyż mowie tej towarzyszą Przykład takiego badania omawiam w ramce 9.3.
drobne ruchy mięśni artykulacyjnych. Ponieważ Na nieco inny typ związków między językiem
zniesione było również napięcie mięśni oddecho a myśleniem wskazują eksperymenty nad uczeniem
wych, badany musiał korzystać ze specjalnej apara się języka przez szympansy. Ponieważ budowa apa
tury medycznej, która podtrzymywała oddychanie. ratu artykulacyjnego szympansów uniemożliwia im
Smith otrzymywał różne problemy do rozwiązania, mówienie, obchodzono tę trudność, ucząc je języka
z którymi radził sobie zupełnie dobrze. Nie mógł migowego (Gardner i Gardner, 1975) lub też ucząc
oczywiście podawać od razu poprawnych rozwią je znaczenia ideogramów (Premack, 1971; Savage
zań, lecz musiał je zapamiętywać i podawać póź -Rumbaugh i in., 1980). W tym ostatnim przypad
niej, kiedy kurara przestała działać. ku zwierzęta uczyły się znaczeń płaskich klocków
Drugie stanowisko przyjmowało, że najpierw roz o różnych kształtach i barwach. Zarówno klocki, jak
wija się myślenie, a dopiero potem język. Możliwe i gesty oznaczały nazwy rozmaitych przedmiotów
l ���� :;:,:�,= �=: �::;:;� ;:�:=� '
;
Genie, trzynastoletnia dziewczynka, wyrosła w pełnej izolacji poznawczej i społecznej (Curtiss,
ta ona poddana intensywnej rehabilitacji, która w pewnych dziedzinach była mało skuteczna.
1977). Zosta-
W zakresie
'
:'=, .=, '
zdolności do posługiwania się językiem osiągnięto poziom dziecka trzyipółletniego. Genie posługiwała się ,
w swoich wypowiedziach stylem telegraficznym, a reguły gramatyczne stosowała w zmienny sposób, bądź
też nie opanowała ich w ogóle. Z kolei w innych zadaniach, na przykład dotyczących rozpoznawania twa
rzy, wyszukiwania braków na obrazkach lub wymagających orientacji przestrzennej, osiągała poziom charak
terystyczny dla osób dorosłych.
Rozwój poznawczy Genie cechowała więc znaczna nierównomierność. Pomimo słabego opanowania
języka niektóre procesy myślowe osiągnęły u niej dość wysoki poziom. Duże trudności w uczeniu się języ
ka wynikały z przekroczenia wieku gotowości. W przypadku większości funkcji psychicznych występuje
okres, w którym uczenie się przebiega szybko i optymalnie. Uczenie się danej funkcji zarówno wcześniej,
jak i później jest mało skuteczne. Dlatego też dzieci, które nie nauczyły się mówić do pewnego wieku (a do
tego konieczna jest interakcja z dorosłymi), będą napotykały bardzo poważne trudności w wieku później
szym. Natomiast Genie doskonale rozwiązywała różne zadania wymagające manipulacji czy orientacji
: wzrokowo-przestrzennej.
:
. .... .. ... ..... .. .................. ...... ............ ..... ........ ....... ... ...... ....... ... . ......................... ........ ....................... .... ....... .... .............. . ....... .... ....... .. ...... ................... .......
i czynności, cechy przedmiotów, a także relacje mię lei jest niezbędne do zrozumienia przyczynowości.
dzy przedmiotami. Badania wykazały, że zwierzęta Występuje u nich tendencja do nadmiemej generali
potrafią budować zdania. Zdania takie mają jednak zacji, która jest typowa dla małych dzieci. Na
ubogą postać. Oto niektóre przykłady: ,,Ja jeść wię przykład jedno z badanych zwierząt stosowało poję
cej", Sara (imię zwierzęcia) pić mleko" i tym po cie ,,rana" do zadrapania, ale potem również w odnie
"
dobnie. W jednym z badań stwierdzono, że młode sieniu do tatuażu oraz do pępka. W wypowiedziach"
"
szympansy uczyły się posługiwania symbolami na pojawiało się przemieszczenie, to jest dotyczyły one
podstawie obserwacji zachowania innych, a nie na spraw odległych w czasie i przestrzeni. Najbardziej
podstawie specjalnego treningu (Savage-Rumbaugh interesującym wynikiem było to, że niektóre szym
i in., 1986), nie wpłynęło to jednak znacząco na ich pansy zaczęły tworzyć pojęcia ogólne ( pokarm",
"
osiągnięcia w zakresie wykorzystania tych symboli narzędzia") na podstawie treningu z konkretnymi
"
jako narzędzia myślenia. rodzajami pokarmu czy z konkretnymi narzędziami.
Jest rzeczą dyskusyjną, czy zwierzęta opanowu Później potrafiły zastosować te pojęcia do całkowi
ją język. Opanowywanym przez nie systemom zna cie nowych przedmiotów, z którymi nigdy uprzednio
ków brakuje podstawowej właściwości języka, to jest się nie zetknęły. Jednakże zjawisko takie wystąpiło
zdolności do podwójnej artykulacji (Kurcz, 1976, tylko u dwóch spośród trzech badanych szympan
2000). Podwójna artykulacja polega na budowaniu sów, co wskazuje, że jest to dla nich zadanie dość
struktur obdarzonych znaczeniem z jednostek, które trudne. Do podobnych wniosków dochodzą Savage
tego znaczenia nie mają. Mimo to warto zwrócić -Rumbaugh i Brakke (1996). Twierdzą oni, że szym
uwagę na niektóre właściwości zwierzęcych wy pansy dość poprawnie posługują się etykietowa
"
powiedzi". Zwierzęta potrafią budować pytania za niem, choć ich wypowiedzi" rzadko odnoszą się do
"
czynające się od zaimków pytajnych Kto?", Co?", rzeczy nieobecnych w bezpośrednim otoczeniu. Na
" "
Gdzie?", nie potrafią natomiast zadawać pytań tomiast bardzo trudno stwierdzić, czy posługują się
"
,,Jak?", Dlaczego?" i Kiedy?". Najprawdopodobniej one stałymi regułami łączenia słów". Tu sprawa
" " "
nie tworzą one pojęć związanych z czasem, co z ko- przedstawia się znacznie gorzej, ponieważ pojawia
• Psychologia poznania
się pytanie, czy zestawienia słów są interpretowane rzędziem myślenia. Wynikało to stąd, że ani ,język",
przez odbiorcę jako sensowne zbitki, czy też małpy ani myślenie szympansów nie osiągnęły takiego po
intencjonalnie nadały im taki charakter. Wyobraźmy ziomu rozwoju, aby nawzajem się warunkować.
sobie wypowiedź Dać mleko" - odbiorca może ją Bardzo interesujące wnioski dotyczące wzajem
"
zinterpretować jako prośbę o mleko, ale być może nych zależności między językiem a myśleniem wyni
komunikat dotyczył innej małpy albo tego, że autor kają z badań nad dwujęzycznością. W ramce 8.1.
(lub autorka) tej wypowiedzi sam chce przekazać przedstawiłem wyniki międzykulturowych badań nad
mleko innej małpie, i tak dalej. Mówiąc inaczej, po kategoryzacją (Nisbett, 2009). Przypomnijmy, iż w ba
jawia się pytanie, czy mamy tu do czynienia z języ daniach tych wykazano, że przedstawiciele kultur
kiem po stronie odbiorcy, który domyśla się znacze Wschodu dość często w procesie kategoryzacji posłu
nia jakiegoś komunikatu, czy również po stronie gują się kategoriami funkcjonalnymi. Na przykład kie
nadawcy. Przy tej okazji warto wspomnieć o nie dy poprosi się ich o wskazanie, które elementy w przy
zwykłych osiągnięciach Kanzi, szympansa karłowa toczonej trójce elementów najbardziej pasują do
tego badanego przez Savage-Rumbaugh i Brakke siebie: ręka, noga, buty, to najczęściej wskazują na
(1996). Przedstawiam je w ramce 9.4 nogę i buty. W analogicznej sytuacji przedstawiciele
Badania nad szympansami dowodzą, że opano kultury Zachodu wykorzystują kategorie taksonomicz
wanie pewnej formy języka polepsza ich funkcjono ne, czyli łączą w grupę rękę i nogę, twierdząc, że są
wanie poznawcze. Jednakże wzrost sprawności funk to części ciała. Pojawia się pytanie, jak przedstawia
cjonowania poznawczego nie jest zbyt duży. Wynika się proces kategoryzacji u osób dwujęzycznych. Jeśli
to prawdopodobnie stąd, że język dla badanych zwie człowiek uczy się języka w późniejszym wieku, to mo
rząt pełnił głównie funkcję komunikacyjną. Fotrafiły że wystąpić u niego tak zwana dwujęzyczność współ
one za jego pomocą informować opiekunów o swo rzędna. Najprawdopodobniej w każdym z języków
ich potrzebach, preferencjach, czy nawet postawach występują odrębne reprezentacje umysłowe. Aby po
Gedno ze zwierząt "okłamywało" nielubianego tre twierdzić takie przypuszczenia, Nisbett wraz ze swo
nera, a trenerowi lubianemu udzielało prawdziwych imi współpracownikami przebadali mieszkańców
informacji). Natomiast w mniejszym stopniu język Chin i Tajwanu, którzy angielskiego uczyli się dość
pełnił funkcję reprezentacyjną, to jest stawał się na- późno. Okazało się, że kiedy badanie kategoryzacji
1
:·· ···· ···· ········· ············· ······························ ··········· ······· ········ ·········· ······················· ········· ······· ············· ····································· ······················· ···· ···· ····· ··· ·····:
RAMKA 9.4. 1
1 ,.Ludzkie" uczenie się języka przez szympansa karłowatego
j
Badacze uczyli matkę Kanzi systemu symboli graficznych odnoszących się do różnych pojęć. Kanzi, obser
wując trening matki, spontanicznie przyswoił sobie wiele symboli. Ten fakt spontanicznego uczenia się
różni zachowanie szympansa karłowatego od uczenia się innych szympansów, które wychowywano w spo
sób zbliżony do wychowania małego dziecka. Kanzi znajdował się w warunkach półwolnościowych, mógł
poruszać się po dość rozległym obszarze i swobodnie kontaktować się z innymi szympansami karłowaty
mi. Nie musiał przechodzić specjalnego treningu, lecz uczył się symboli w sposób spontaniczny w trakcie
codziennych interakcji ze swoimi opiekunami. W okresie czterech miesięcy badacze zarejestrowali ponad
13 tysięcy "wypowiedzi" Kanzi. Szympans potrafił tworzyć nowe kombinacje symboli, które nie były na
śladownictwem zachowania opiekunów, ani też nie miały charakteru przypadkowego. Odróżniał od sie
bie rzeczowniki i czasowniki i potrafił je prawidłowo lokować w swoich "wypowiedziach". Badacze dostrze
gli również pewne wskaźniki tego, że Kanzi stworzył coś w rodzaju własnej, dość prymitywnej gramatyki.
Tego typu wyniki wzbudziły opór lingwistów, takich jak Chomsky, którzy twierdzą. że gramatyka jest prze
jawem istnienia wrodzonej kompetencji językowej.
.
:..................................................... .. ....... .... ....... ...... ................. .............. ...... ....... .... ... . ...... ...... ...... ..... . ....... . ... .... ......... ......... .......... ........ .. .... .................. :
prowadzono w języku angielskim, badani rzadziej po zwiększa kompetencje poznawcze, pozwala przewi
sługiwali się kategoriami funkcjonalnymi. Natomiast dywać przyszłe stany rzeczy, unikać potencjalnych
drugi rodzaj dwujęzyczności - dwujęzyczność złożo niebezpieczeństw, jak również stwarzać reprezen
na- występuje wtedy, kiedy język jest opanowywany tacje takich stanów rzeczy, które nie są możliwe
we wczesnym okresie życia i ludzie mogą posługiwać w świecie fizycznym. Poprzez wykorzystanie sym
się nim swobodnie w różnych sytuacjach. Nisbett zba boli można także opracować reguły operowania re
dał osoby pochodzące z Hongkongu i Singapuru, prezentacjami i symbolami. To wszystko sprawia, że
u których występowała dwujęzyczność złożona. Oka dzięki myśleniu człowiek potrafi radykalnie zmieniać
zało się, że w tej grupie dominowało posługiwanie się swoje warunki życia. Istotnym elementem myślenia
kategoriami taksonomicznymi; co więcej, język an jest język, ale nie jest on elementem koniecznym. Jak
gielski okazał się na tyle dominujący, że takie kate dowcipnie zauważa Gillian Cohen: "Myślenie i język
gorie były wykorzystywane zarówno wtedy, kiedy dają się oddzielić u człowieka dorosłego, ponieważ
badanie prowadzono w języku chińskim, jak i wtedy, myśl może mieć charakter niewerbalny, a język bez
kiedy prowadzono je po angielsku. Trudno o bar myślny" (1983, s. 149). Ten ostatni przypadek wy
dziej dobitny dowód wzajemnych oddziaływań ję stępuje niestety zbyt często w debacie publicznej.
zyka i myślenia podczas rozwoju człowieka. Słyszymy niejednokrotnie ludzi mówiących długo,
Przedstawione przykłady wskazują jednak, jak choć w treści ich wypowiedzi trudno odnaleźć śla
użycie pewnych symboli -językowych lub innych- dy myślenia.
:-
' "<-
i tak dalej. Skuteczność recept oferowanych przez trum miasta. Lista możliwych domknięć" jest jed
"
"osoby doświadczone" jest zazwyczaj bardzo niska. nak znacznie dłuższa.
Porady przez nie udzielane są bardzo ogólne lub na Co decyduje o tym, który sposób dookreślania
wet ogólnikowe. Ta ogólnikowość bierze się stąd, że problemu otwartego będzie wykorzystany? Reitman
osoba doradzająca nie zna szczegółów sytuacji i mu nie daje na to pytanie bezpośredniej odpowiedzi.
si ograniczyć się do podania zaleceń, które mogą być Możemy rozwinąć jego koncepcję i stwierdzić, że
wprowadzane w życie w bardzo różny sposób. Co najpierw musimy ustalić kryteria oceny poprawności
więcej, nigdy nie może ona być pewna, czy zadane rozwiązań albo - ujmując to szerzej - określić, na
jej pytanie jest adekwatną reprezentacją problemu. osiągnięciu czego nam zależy. Dysponując już takim
Przecież problem "Co zrobić, abym był lubiany w kla kryterium, możemy wybierać pewien konkretny kie
sie?" może naprawdę być problemem zupełnie in runek poszukiwania poprawnych rozwiązań.
nym, który można sformułować następująco: ,,Je W problemach otwartych każdy kierunek poszu
stem osobą nieśmiałą i egocentryczną. Wydaje mi kiwania rozwiązań maksymalizuje inne wartości. Pier
się, że wszyscy na mnie patrzą, więc staram się niko wotna decyzja zależy więc od określenia, które war
mu nie rzucać w oczy, na przykład unikam rozmów tości są dla nas najważniejsze. Chodzi tu o wskazanie
z innymi. Co zrobić, żeby inni zaczęli mnie zauwa potrzeb, jakie ma zaspokajać dane rozwiązanie.
żać?". Oczywiście odpowiedź na drugie pytanie bę W przykładzie z komunikacją można uznać, że pod
dzie inna aniżeli odpowiedź na pytanie pierwsze. stawową wartością jest czas -wtedy preferowane bę
Problemami źle określonymi mogą być również dą rozwiązania zmierzające w kierunku zwiększenia
problemy pozaosobiste, takie jak organizacja komu szybkości dojazdu. Inny kierunek poszukiwania roz
nikacji w wielkim mieście czy napisanie dobrego wiązań pojawi się wtedy, kiedy podstawową warto
poradnika dla osób poszukujących pracy. Nie wiado ścią będzie czystość środowiska.
mo, jakie zbiory faktów stanowią cele czy stany koń Określanie kryteriów oceny poprawności roz
cowe, jakie ruchy trzeba wykonać, by owe stany wiązań wymaga bądź dobrego zdiagnozowania po
osiągnąć, czy istnieją jakieś ograniczenia, i tak da trzeb własnych (jeśli jest to nasz osobisty problem),
lej. Nie istnieje również obiektywny wskaźnik suk bądź też potrzeb społecznych (jeśli rozwiązanie ma
cesu w rozwiązywaniu problemu. służyć pewnej grupie społecznej). Wynika z tego, że
Zdaniem Reitmana (1965) podstawowym spo rozwiązywanie problemów źle określonych nie jest
sobem rozwiązywania problemów źle określonych czynnością czysto intelektualną, lecz zawiera także
jest stopniowe redukowanie ich otwartości. Chodzi element motywacyjny. Procedura diagnozowania to
o to, by problemy źle określone stawały się coraz le jeszcze jeden z przykładów myślenia krytycznego
piej określone. Problem dotyczący organizacji ko wyróżnionego przez Nęckę (1997).
munikacji możemy dookreślić, stwierdzając, że cho Przykładem procedury domykania problemu
dzi o maksymalne ułatwienie dotarcia do pracy i do słabo określonego może być zachowanie badanych
centrum miasta. Możemy go domknąć" inaczej w słynnym eksperymencie Dunekera (1945). Eks
"
i stwierdzić, że chodzi o zmniejszenie tłoku w cen- peryment ten przedstawiam w ramce 9.5.
. ... ....... . . ............... . ... . .................... ................. .. ... . ... ............... .. . .......................... ................. ............. ..... ...... .... ........................... ........ ...... ... ......................
� !
� RAMKA 9.!1. �
� Domykanie problemu �
� �
� �
l-����-J
� ••••••• • ••• ••••••••• •••••• o ....
.. . .... .. . . .
. ... ... . . . ..
..... ... ... o o•••• o....o... . . ... .. ... . . . .
. . . o . ... .. .
. ... . .
..................... ... ... .. ...... o •••••• o ..
. ... o ..... . . . . .
. ... ... . ... .... ..... .
. o •• ••••••••••o •• •••••o. o ..... . ..
. �
. ...
� promieniowania, które przy odpowiedniej intensywności niszczy tkankę organiczną. W jaki sposób można �
zniszczyć guz za pomocą tego promieniowania, unikając jednocześnie zniszczenia zdrowej tkanki, która go
otacza?". Drzewo rozwiązań przedstawiono na rycinie 9.2.
W zachowaniu badanych w czasie rozwiązywania tego problemu wystąpiły trzy fazy:
(1) faza formułowania rozwiązań ogólnych (na przykład Zmniejszyć wrażliwość zdrowej tkanki na promie
"
niowanie");
(2) faza formułowania rozwiązań funkcjonalnych (na przykład Przemieścić guz w kierunku powierzchni ciała");
"
(3) faza rozwiązań specyficznych (na przykład Zastosować soczewkę do skoncentrowania promieni na guzie").
"
Wyraźne jest więc dążenie do domykania problemu. Warto podkreślić, że niektóre rozwiązania ogólne
nie doprowadziły do pojawienia się rozwiązań specyficznych. Kierunek pracy wszystkich badanych był iden
tyczny- zawsze wychodzili oni od pewnych idei ogólnych czy funkcjonalnych, zanim przystąpili do formu
łowania rozwiązań specyficznych. Nie stwierdzono natomiast przeciwnego kierunku postępowania, czyli
przechodzenia od rozwiązań specyficznych do rozwiązań funkcjonalnych lub ogólnych.
zmniejszyć intensywność
promieniowania podczas
przechodzenia przez
zdrową tkankę
wstrzyknąć uodpornić za
środek obniżający pomocą słabego
wrażliwość promieniowania
odroczyć skoncentrować
zastosowanie pełnej promieniowanie
intensywności przed na guzie i obniżyć
osiągnięciem guza jego intensywność
w sąsiedztwie guza
l···i:ivciiiiA.ii-:i!:···································································································································································································
W górnej częśd drzewa występują rozwiązania ogólne, a dopiero potem badani przechodzili do formułowania rozwiązań specyficznych.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Reynolds i Flagg, 1983.
: ...... OO+O OOOOOO OOOOOOOOO+O OOOOOOO O OOOOOOOOOO OOOOOo+ooooooooooooo oooo o oo••···· · ·· · · · ···•--OOOOoOo OO o ooOO O OOOOOo O+oo o o o o o o • • •O•O+oOOOOOoOOO O OOOOOOOO •oOOOOOOooo o o o oOOOOOOOOOOoOoooOOOOooO+OOo ooooO+ooo OOOOOoOOoo•• • · ······· · · ···--•oo ooo !
• Psychologia poznania
Warto zauważyć, że drzewo rozwiązań proble W trakcie rozwiązywania problemu występuje za
mu, który był niezbyt dobrze określony, jest bardzo tem taki moment, kiedy trzeba ocenić cele i doko
bogate. Nietrudno sobie wyobrazić, jak bogate było nać wyboru jednego z nich. Pojawia się tu raz jesz
by drzewo w przypadku problemu źle określonego. cze myślenie krytyczne (Nęcka, 1997). Konieczność
Przy rozwiązywaniu niemal każdego problemu dokonania oceny poszczególnych celów oraz szans
winniśmy dołączyć jeszcze jedno piętro, poprzedza ich realizacji wydłuża z pewnością czas rozwiązy
jące fazę rozwiązań ogólnych, a mianowicie piętro wania, ponieważ proces przekształcania problemu
określania wartości, jakie powinny zostać zrealizo źle określonego w dobrze określony obejmuje więk
wane przez poszczególne rozwiązania. Wydawałoby szą liczbę faz.
się, że leczenie zawsze zmierza do poprawy zdro Sformułowany przez Dunekera problem usunię
wia pacjenta. Jednakże w przypadku chorób nie cia guza żołądka stał się jednym z problemów kla
uleczalnych w fazie terminalnej cel realizowany sycznych i był źródłem inspiracji dla wielu badaczy.
przez lekarzy jest inny: nie dąży się do usunięcia Identyczną strukturę logiczną, ale inną treść ma
choroby, bo to przy aktualnym stanie wiedzy jest zadanie opracowane przez Gicka i Holyoaka (1980).
niemożliwe, ale do uśmierzenia cierpień pacjenta. Zadanie to przedstawiam w ramce 9.6.
r ···· ���= �:�: ·· ········ ··· ·· ································· ···· ·······•oo•••············· . . ············· ······································ ···· ··· ········ ········ · ······· ·················""""""····· ········· ····· l
: (1985) przedstawiał badanym historię o generale wraz ze schematycznym rysunkiem (por. rycina 9.4). Część
... . ... . .. . . . . . . . . .. . ... .. . .. .. .. . ... . . .. . ... . ... . .. . .. . .... .. .. . .. . . . . ... .. . . . . . . . .... . ..... . ... .. . . . . . . . .. . . . . . .... . ... . .. . . .. .... . . . .. .. ... . . . ................ . . . . . . .. .. . . . .. .. . . . . . .. .. . . . . . .... .. .. . ... . . . .. .. . .. .... . .. . .. . . . ... . :
-
i �= l
·ł:
t1:E 20 lit
�l � ....,
__._
/t'-
"' 10
: · -=- -� -
A 8
l
l. E:!�!i��:�=:���;;;�;�:::�
poprawnych rozwiązań
tr.7:.:::�:��··��:����� :��:� �;:::�:�::
źródło: opracowanie własne na podstawie Gick. 1985.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Gick i Holyoak. 1983.
oznaczona jako A przedstawiała pierwszy plan zdobycia zamku, zakładający podjęcie frontalnego ataku
wszystkimi siłami. Natomiast część B ilustrowała możliwe rozwiązanie - atak skoncentrowany w jednym
miejscu z różnych punktów wokół zamku. Badanych poproszono o przeczytanie opowieści na temat gene
J
� · ąt · k a o z n• o d-
Przedstawione eksperymenty ilustrują rolę ana łują problemy, że mają one tylko jedno poprawne
logii jako metody rozwiązywania problemów. Do rozwiązanie. Gdy myślenie ukierunkowane jest na
kładniej o analogii oraz o innych sposobach rozwią wiele celów, to w fazie wstępnej następuje ich se
zywania problemów napiszę w dalszej części tego lekcja - wybierane są takie, których osiągnięcie po
rozdziału. zwala na maksymalizowanie rozmaitych korzyści
albo unikanie niebezpieczeństw. Kobieta maltreto
9.3.2.2. Myślenie ukierunkowane w sytuacjach wana fizycznie lub psychicznie przez męża może za
dobrze określonych stanawiać się nad tym, jak przerwać tę tragiczną sy
Sytuacje dobrze określone to takie, w których wy tuację - może myśleć o rozwodzie, o wymierzeniu
stępuje jeden cel, albo też wiele celów. Gdy mamy do samodzielnie sprawiedliwości, o opuszczeniu męża,
czynienia z jednym celem, pojawia się myślenie kon czy też o znanym jej z wcześniejszych doświadczeń
wergencyjne, czyli zbieżne. Do tego celu można do oczekiwaniu na to, że mąż się opamięta. Opisana
chodzić różnymi drogami albo tylko jedną drogą. sytuacja wymaga myślenia dywergencyjnego i jest
Bardzo często autorzy rozmaitych testów tak formu- dobrze znana osobom, które pomagają ofiarom prze-
• Psychologia poznania
mocy. Choć terapeuci potrafią wiele powiedzieć na Natomiast gdy figury ustawione były w sposób
temat sposobów rozwiązywania takiego oraz innych losowy, wtedy szachiści oraz inni badani za
problemów przez ofiary przemocy (Herman, 1999), pamiętywali tyle samo informacji (Chase i Simon,
to w psychologii poznawczej znacznie chętniej bada 1973). W pierwszej sytuacji szachiści nie zapa
no to, jak ludzie rozwiązują rozmaite łamigłówki ma miętywali położenia każdej figury z osobna, lecz
jące dość luźny związek z ich rzeczywistymi proble położenie danej figury względem innych figur.
mami życiowymi. Inaczej mówiąc, zapamiętywali oni informacje
Proces rozwiązywania problemów ma charak za pomocą bardziej pojemnych struktur po
ter cykliczny i badacze wyróżnili w nim następują znawczych. Natomiast badani niegrający w sza
ce fazy (Stemberg, 1996): chy nie dysponowali wiedzą na temat specyficz
nych układów figur i musieli je zapamiętać
(l) Wykrycie problemu. Zidentyfikowanie proble w postaci atomistycznej (czyli położenie każdej
mu w naszym otoczeniu sprawia nam zawsze z nich z osobna). Wyniki te dowodzą, że ten sam
duże trudności, ponieważ skłonni jesteśmy spo zbiór danych może doprowadzić do ukształto
strzegać otoczenie jako dobrze zorganizowaną wania się różnych stanów początkowych, ponie
strukturę, która nie zawiera problemów. Nie waż dane te interpretowane są za pomocą posia
chętnie dostrzegamy to, że nie mamy wystar danych przez jednostkę struktur wiedzy. Innym
czających kwalifikacji, aby podjąć atrakcyjną przykładem tworzenia różnych reprezentacji sy
pracę, albo to, że nie wkładamy wystarczające tuacji problemowej jest przypadek profesora Ait
go wysiłku w swój rozwój osobisty. Nie zauwa kina, wybitnego rachmistrza (Hunter, 1972).
żamy, że zbliża się termin oddania pewnej pra Aitkin potrafił bardzo szybko obliczać w pamię
cy, a my zajmujemy się czymś zupełnie innym. ci pierwiastki kwadratowe. Jak wiemy, normal
Przez długi czas w Polsce nie dostrzegano zbęd ny algorytm obliczania pierwiastków kwadrato
ności niektórych rodzajów pracy. Na przykład wych jest dość skomplikowany i niewiele osób
w tramwajach i autobusach pracowali konduk potrafi dokonywać tych obliczeń bez użycia
torzy, którzy sprzedawali bilety bądź dziurko kalkulatora. Aitkin umiał wykorzystać swoją do
wali bilety miesięczne. Oprócz tego byli jeszcze skonałą znajomość liczb i umiejętność operowa
kontrolerzy, którzy sprawdzali, czy wszyscy ma nia nimi. Na przykład kiedy poproszono go o po
ją bilety. Rozwiązanie takie - absurdalne eko danie pierwiastka z liczby 391, niemal bez
nomicznie - opierało się na założeniu, że ludzie namysłu odpowiedział, że wynosi on 19,77, a po
nie będą samodzielnie kupowali i kasowali bile kilkunastu sekundach uściślił swoją odpowiedź,
tów, że przy braku konduktorów wszyscy będą podając wynik 19,77371933. W cytowanym
jeździli na gapę. przykładzie stwierdził też, że 391 jest iloczynem
(2) Określenie problemu i stworzenie jego repre dwóch liczb pierwszych 23 i 17. Następnie obli
zentacji. Reprezentacja ta jest budowana zarów czał pierwiastki z czynników tego iloczynu (albo
no na podstawie informacji zawartych w sytu też po prostu przywoływał je z pamięci). To zna
acji, jak i posiadanych wcześniej przez jednostkę. komicie ułatwiało cały proces. Zauważmy jednak,
Ten sam zbiór danych zewnętrznych dostarcza że był on ekspertem i dostrzegał pewne struktu
różnej liczby informacji w zależności od tego, z jak ry tam, gdzie zwykły człowiek nie jest w stanie
bogatym systemem wiedzy zostanie skonfron ich zauważyć. Nie wszystkie reprezentacje proble
towany. Badania nad szachistami wykazały, że mu muszą być reprezentacjami adekwatnymi. Na
zapamiętywali oni rozkład figur na szachowni ich adekwatność mogą wpływać różne czynniki
cy lepiej aniżeli osoby, które nie grały w szachy. podmiotowe i pozapodmiotowe. Czasami niewiel
Jednakże wynik taki uzyskiwano tylko wtedy, ka zmiana w sformułowaniu problemu- przy za
kiedy rozkład figur miał charakter sensowny. chowaniu jego podstawowej struktury - może
spowodować, że będzie on bardzo trudny, bądź problemu "uszkodzonej szachownicy" (Reynolds
też stanie się dziecinnie łatwy. Odwołam się tu do i Flagg, 1983), przedstawionego w ramce 9.7.
-
l
a
•
l···iivciiiii·9·:s:···································································································································································································
Szachownicę znajdującą się po lewej stronie można pokryć 32 kostkami domina (każda kostka pokryje dwa pola). Czy szachownicę znajdującą się po prawej
można pokryć za pomocą 31 kostek?
tródło: opracowanie własne na podstawie Gamow i Stem, 1958.
Czy w takim wypadku 31 kostek pokryje 62 pozostałe pola szachownicy? Poprawna odpowiedź brzmi:
"nie". Badani jednak próbowali znaleźć rozwiązanie, szukając różnych ustawień. Inne sformułowanie tego pro
blemu - przy zachowaniu jego struktury - nie sprawiało im większych kłopotów (zmodyfikowany przykład
podaję za Reynoldsem i Flaggiem, 1983). W pewnej wiosce położonej wysoko w górach żyło 32 kawalerów
i 32 panny. Dzięki wytrwałym zabiegom swatów udało się skojarzyć 32 małżeństwa. Wyznaczono nawet ter
min ślubów. Nadeszły jednak straszliwe mrozy i dwóch kawalerów zamarzło na śmierć. Czy swaci potrafią
skojarzyć 31 nowych małżeństw wśród 62 osób, które zostały przy życiu? Ta wersja okazała się znacznie ła
twiejsza, ponieważ dla badanych bardziej oczywiste było to, że każde małżeństwo obejmuje jedną pannę i jed
nego kawalera, niż to, że w parach pól szachownicy (kostki domina) musi być zawsze pokryte jedno pole bia
łe i jedno pole czarne. Zatem wbrew wspominanej wcześniej opinii Fodora (1981 ) , że myślenie ma charakter
operacji czysto syntaktycznych, tu napotykamy dane wskazujące, iż treść informacji modyfikuje rodzaj roz
wiązań problemu oraz ich poprawność.
: ................................................................. ......... ................................... .. ..... .. .... ..... .... . .... .. . . ..... ........ .... .................. .. . .. ... .. ...... ..... .. .. .. .. . . .. ........... .. . ... . . .... :
• Psychologia poznania
,.....��·:··�:�:······································································································· . . . .. ... . ..
....... .............. ....................... . .. . ... . . . . . . . . . . . ... .. ........ .. .... ......... ,
Rola wizualizacji
Wyobraźmy sobie mnicha, który żyje w klasztorze u stóp wysokiej góry. Co roku odbywa pielgrzymkę na
szczyt góry, gdzie pości i modli się. Wychodzi z klasztoru o szóstej rano i przez cały dzień wspina się, odpo
czywając od czasu do czasu. Dąży do tego, by znaleźć się na szczycie dokładnie o szóstej po południu. Na
stępnie przez całą noc pości i modli się. O szóstej rano zaczyna schodzić z góry, odpoczywając po drodze i sta
rając się dotrzeć do klasztoru dokładnie o szóstej po południu. Należy udowodnić, że jest taki punkt na
drodze, który mnich przechodzi w kolejnych dniach o tej samej godzinie. Na pierwszy rzut oka wydaje się,
że rozwiązanie tego zadania jest niemożliwe. Nie znamy ani długości drogi przebywanej przez pobożnego
mnicha, ani jego średniej prędkości przy podchodzeniu pod górę i przy schodzeniu. Wiemy tylko, że każde
go dnia idzie on przez dwanaście godzin. Zadanie staje się jednak łatwiejsze, kiedy posłużymy się wizualiza
cją, w której nałożymy na siebie obrazy mnicha wchodzącego na górę i z niej schodzącego.
Zauważmy, że zmiana reprezentacji na obrazową umożliwia teraz rozwiązanie problemu, natomiast
w przypadku problemu uszkodzonej szachownicy uniemożliwiała je.
: .... .. .. ... .... . . .. . . .. .. ............ .. . .. .. .. . .. ... ........ .. . . . . .. ...... ..... ................... . ..... .. ............................ .. . .. ... .. .............. .. . ... ....... .................. ................. .......... ... ... .. .. .. .. . :
Podsumowując: zmiana sposobu sformuło niekonsekwentnych odpowiedzi, kiedy pokazy
wania problemu umożliwiła zwrócenie uwagi wano jej karty będące egzemplarzami pojęcia i ta
na te elementy, które miały kluczowe znacze kie, które egzemplarzami nie były. Zachowywa
nie dla znalezienia prawidłowego rozwiązania. ła się jednak tak, jak gdyby tej informacji nie
Niekiedy spotykamy sytuację odwrotną - zada otrzymała. Dopiero w wywiadzie postekspery
nie ma charakter werbalny, ale daje się rozwią mentalnym okazało się, że ignorowała dane za
zać wtedy, kiedy zostanie przedstawione w ko warte w instrukcji, a sytuację eksperymentalną
dzie obrazowym. Zadanie takie przedstawiają traktowała nie jako badanie tworzenia pojęć, lecz
Robinson-Riegler i Robinson-Riegler (2004). jako badanie odporności na sugestię. Ta tenden
Opiduję je w ramce 9.8. cyjna interpretacja uniemożliwiła tej osobie wy
Przytoczone przykłady ilustrowały znaczenie krycie cech istotnych, pozwalających na odróż
sytuacyjnych determinant adekwatności re nienie "klipców'' od innych kart.
prezentacji sytuacji problemowej. Właściwości (3) Konstruowanie strategii rozwiązywania pro
człowieka mogą również wpływać na to, czy blemu. Problem może być rozwiązywany meto
stworzona przez niego reprezentacja będzie ade dą kolejnych kroków, bądź też metodą całościo
kwatna czy nie. Ludzie o nastawieniu lękowym, wą, wykorzystującą jednorazowe przekształcenie
osoby przejawiające tendencję do nadmiemej danych początkowych. Jednostka może pla
koncentracji na szczegółach czy wreszcie podejrz nować osiąganie celu różnymi drogami albo kon
liwe albo dogmatyczne mogą mieć duże kłopoty centruje się na znalezieniu jednej drogi.
w stworzeniu adekwatnej reprezentacji sytuacji (4) Organizacja informacji dotyczących proble
problemowej. Niech za przykład posłuży jedna mu. Po zaplanowaniu strategii rozwiązywania
z osób badanych metodą "klipców" przez Lewic problemów jednostka przystępuje do takiego po
kiego. Pokazywano jej różnokolorowe karty rządkowania dostępnych informacji, aby moż
z małą figurą w środku. Osoba badana miała zga liwe było zrealizowanie tej strategii. Pisarz po
dywać, czy dana karta należy do zbioru ,,klipców'' zaplanowaniu fabuły szkicuje wątki dotyczące
czy też nie. Eksperymentator udzielał informacji losów poszczególnych bohaterów. Dłużnik po
o tym, czy odpowiedź była poprawna. Osoba ta zaciągnięciu kredytu stara się przewidzieć swoje
po otrzymaniu wielu informacji udzielała bardzo dochody w okresie spłaty kredytu i określić, ja-
kie sumy będzie mógł przeznaczyć na bieżące w takiej odległości od siebie, że badani, trzyma
wydatki, a jakie na spłatę kolejnych rat. Czasa jąc jeden sznurek, nie mogli sięgnąć drugiego.
mi człowiek musi poszukiwać informacji po Pokój, w którym znajdowali się badani, był zu
trzebnych do rozwiązania albo wygenerować je pełnie pusty; jedynie na podłodze znajdowało
z dostępnych danych. się kilka przedmiotów, między innymi książki,
(S) Alokacja dostępnych zasobów poznawczych. krzesło i obcęgi. Zadanie to było bardzo trudne,
Ta faza ma zarazem charakter wykonawczy, jak ponieważ w ciągu 10 minut poprawne rozwiąza
i metapoznawczy. Człowiek z jednej strony wy nie znalazło tylko 39% osób. Trudność tego pro
konuje rozmaite operacje umysłowe, z drugiej blemu wynikała stąd, że badani spostrzegali ob
zaś sprawdza, czy dysponuje odpowiednimi cęgi wyłącznie jako narzędzie, a nie jako ciężarek
środkami umożliwiającymi rozwiązanie proble dla wahadła. Poprawne rozwiązanie polegało
mu. Rozwiązywanie niektórych problemów jest bowiem na tym, że obcęgi należało przywiązać
rozciągnięte w czasie i poświęcanie maksymal do jednego sznurka i rozkołysać - wtedy, trzy
nego wysiłku i maksymalnych zasobów przez mając jeden sznurek, można było schwytać roz
krótki okres może się okazać niekorzystne. Na kołysany drugi. Badani nie potrafili podać, w ja
przykład zdobywanie kwalifikacji zawodowych ki sposób znaleźli rozwiązanie - pojawiało się ono
jest procesem wymagającym systematycznej pra w ich świadomości nagle. Co ciekawe, większość
cy przez wiele lat i rzadko się zdarza, by maksy nie zdawała sobie sprawy z tego, że po wielu
malizując swój wysiłek, można było podnieść nieskutecznych próbach skorzystała z podpo
znacznie swe kwalifikacje w ciągu tygodnia. Na wiedzi eksperymentatora, który niby przypad
leży też podjąć decyzję, czy koncentrować się na kowo trącał jeden ze sznurków. Badani ci znaj
szczegółach rozwiązania, czy też na utrzymaniu dowali rozwiązanie, ale w ogóle nie pamiętali
wytyczonego kierunku, pozostawiając dopraco tego zachowania eksperymentatora. Mówiąc
wywanie szczegółów na okres późniejszy. W przy inaczej, niedostępne im były kolejne kroki roz
padku innych problemów potrzebny jest jedno wiązywania problemu.
razowy duży wysiłek i koncentracja na tylko Wybór operacji umysłowych może dokony
jednej formie aktywności. Student, który pisze wać się na podstawie algorytmów lub heurystyk.
pracę semestralną, opracowując jakiś wąski pro Algorytmy określają zbiory operacji umysło
blem, może obrać tę drogę postępowania. Pod wych, które trzeba wykonać, aby osiągnąć pe
czas rozwiązywania początkowa reprezentacja wien cel. Mają one charakter mechaniczny, czy
problemu ulega ciągłym zmianom. Po dokona li są typowe dla myślenia reproduktywnego, ale
niu częściowego przekształcenia jednostka mu są niezawodne. Heurystyki natomiast są regu
si przechowywać w pamięci punkt wyjścia oraz łami zawodnymi, często mają charakter intu
zastosowane przekształcenie, tak aby można by icyjny, ale pozwalają radzić sobie w sytuacjach
ło wrócić do punktu wyjścia. Wykonany krok nowych. Zilustrujmy stosowanie algorytmów
mógł prowadzić w złym kierunku i wtedy roz i heurystyk na przykładzie rozwiązywania pro
wiązywanie należy zacząć od początku. Bardzo blemu poszukiwania w Tatrach zagubionego tu
interesujące jest to, że ludzie uświadamiają so rysty. Metoda algorytmiczna polega na podzie
bie dokładniej swoje procesy umysłowe w przy leniu obszaru Tatr na wiele kwadratów tak
padku problemów wymagających zastosowania małych, że każdy z nich można dokładnie objąć
wielu operatorów niż w przypadku jednego ope wzrokiem. Następnie systematycznie przeszu
ratora. Oto przykład. W klasycznym ekspery kuje się kolejne kwadraty. Turysta na pewno zo
mencie Maiera (1930; 1931) badanych proszo stanie odnaleziony, ale może to nastąpić tak
no o to, by związali ze sobą dwa sznurki późno, że będzie już martwy. Metoda heury
zwisające z sufitu. Sznurki były umieszczone styczna polega na stwierdzeniu, w jakie okolice
• Psychologia poznania
turyści wybierają się najczęściej i gdzie zdarza (7) Ocena końcowa. Po osiągnięciu stanu zdefi
się najwięcej wypadków. Przy zastosowaniu niowanego jako cel człowiek sprawdza, czy roz
heurystyki zagubionego turystę można znaleźć wiązanie jest co najmniej zadowalające. Oce
bardzo szybko, ale może się też okazać, że wy nia także, czy nie zostały przekroczone pewne
brał się on w zupełnie inne miejsce. ograniczenia dotyczące stosowanych metod roz
(6) Ciągła kontrola stanu zaawansowania pracy. wiązywania. Poszczególne problemy różnią się
Większość ludzi na bieżąco kontroluje postępy od siebie rodzajem i liczbą tych ograniczeń. Są
pracy nad rozwiązaniem problemu, a nieliczni sytuacje podobne do wcześniej opisanej, w któ
starają się rozwiązać problem do końca i dopie rych ograniczenia są silne, są również takie,
ro potem sprawdzają, czy osiągnęli zamierzony w których ograniczenia są niewielkie. Do tych
cel. Dzięki temu człowiek unika wchodzenia ostatnich należą problemy rozwiązywane przez
w ślepe uliczki, czy też wykonywania czynności, artystów- środki wyrazu ograniczone są jedynie
które zatrzymują go w miejscu. Poza tym ciągłe ogólnymi regułami estetycznymi, a czasami ka
śledzenie przebiegu własnej pracy pozwala na nonami stylu, jakim posługuje się dany twórca.
bieżąco znaleźć nowe, obiecujące drogi wiodą Twórcy preferują problemy, przy których ogra
ce ku rozwiązaniu. niczenia są niewielkie. Oto przykłady ograniczeń
Określenie problemu
i stworzenie jego reprezentacji
/;tf
�::�
-------
- -- - ------------
----
----- ----
-----------------··:;),..:: ----
--------
l···ił:v·ciiiiA·9·:s:································································································································································································.. ···········
Dalsza analiza procesów występujących w trakcie Rodzaj i treść problemu mogą wyznaczać typ
rozwiązywania problemów będzie schodziła na po operacji umysłowych wykorzystywanych przy jego
ziom mikro. W tym podrozdziale zajmiemy się opi rozwiązywaniu. Gdy zadanie zawiera wartości licz
sem aktywności jednostki w fazie tworzenia strategii bowe, człowiek domyśla się, że rozwiązując je, mo
rozwiązywania problemów (Hayes, 1989; Stem że stosować różne operacje matematyczne albo
berg, 1996). W tej fazie ludzie mogą tworzyć różne strategie rozwiązywania zadań matematycznych.
strategie, mogą też posługiwać się metodami już Strategie konstruowane są w taki sposób, aby w prze
znanymi, choć sami nie zdają sobie z tego sprawy. strzeni problemu można było znaleźć ścieżkę wiodą
Opiszę ogólne typy strategii wykorzystywanych cą od punktu wyjścia (czyli stworzonej, a później
w sytuacjach problemowych, nie prezentując jed modyfikowanej reprezentacji problemu) do punktu
nak ich zindywidualizowanych odmian. W praktyce końcowego (czyli rozwiązania). Podstawowym czyn
ludzie wprowadzają do nich rozmaite poprawki, al nikiem określającym trudność problemu jest wiel
bo też łączą je ze sobą. Starają się dostosować stra kość jego przestrzeni. Znacznie trudniej znaleźć roz
tegie do własnych możliwości poznawczych oraz do wiązanie problemu, którego przestrzeń zawiera
specyficznego charakteru sytuacji, w jakiej rozwią bardzo wiele ścieżek (oprócz poprawnych znajdują
zują problem. Na przykład kiedy rozwiązują pewien się tam również błędne), niż takiego, gdzie tych ście
problem w warunkach stresowych, mogą wybierać żek jest niewiele. Wyobraźmy sobie prosty zamek
inne strategie niż te, które wykorzystują w warun z szyfrem złożonym z pięciu cyfr. W takim zamku
kach niezawierających elementów stresu. W sytu jest 100 tysięcy możliwych kombinacji cyfr. Wykry
acji stresowej procesy bardziej złożone mogą ulegać cie prawidłowej kombinacji przy założeniu, że każ
dezorganizacji, toteż ludzie często unikają proce da próba trwa około lO sekund, zabrałoby człowie
sów tego typu. Strategia może wtedy zawierać du kowi ponad 277 godzin (100 000 x 10 sekund =
żą liczbę prostych kroków, odpornych na zakłócają l 000 000 sekund, czyli ponad 277 godzin). Ludzie
ce działanie stresu. nie doceniają wielkości przestrzeni tego problemu
• Psychologia poznania
i błędnie sądzą, że łatwo znaleźć odpowiednią kom kładzie klient zgłaszający mechanikowi jakąś
binację cyfr. usterkę w swoim samochodzie musi odpo
Oto niektóre sposoby przeszukiwania przestrze wiedzieć na kilka pytań. Gdy na przykład stwier
ni problemu. dził podejrzane stukanie w czasie pracy silnika,
mechanik zadaje kilka pytań diagnostycznych
(l) Strategia przeszukiwania losowego. Polega dotyczących miejsca, z którego dochodzi stuka
ona na tworzeniu przypadkowych zestawów kro nie, albo okoliczności, w jakich się ono pojawia.
ków, które łącznie mogłyby stanowić rozwiąza Dzięki uzyskanym informacjom może wykluczyć
nie. Wykonując odpowiednią liczbę prób, zawsze pewne uszkodzenia; jeśli dobrze zna dany typ
trafirny na prawidłowe rozwiązanie, tyle tylko, samochodu, to wie, że najczęściej uszkodzeniu
że może to zabrać bardzo dużo czasu. Spróbujmy ulega taki to a taki podzespół. To wszystko po
rozwiązać tym sposobem anagram BATUSOU. zwala mu wysunąć hipotezę na temat rodzaju
Posługując się metodą przeszukiwania losowe usterki, czasu naprawy oraz jej kosztu.
go, będziemy wypisywać wszystkie możliwe Przeszukiwanie heurystyczne nie daje stu
kombinacje tych siedmiu liter. Kombinacji tych procentowej pewności znalezienia rozwiązania.
jest 5040. Tylko jedna z nich daje sensowne sło Dużą zaletą metod heurystycznych jest jednak to,
wo AUTOBUS. Przeszukiwanie losowe wymaga że pozwalają one postępować w sposób bardziej
szybkiego wykonywania bardzo prostych opera ekonomiczny. Pozwalają także -w pewnych wa
cji. Wygenerowanie tych 5040 kombinacji liter to runkach -wykrywać nowe algorytmy. Przytoczę
jeden krok. Następnym krokiem jest porówna w tym miejscu anegdotę związaną ze słynnym
nie kombinacji z zawartością Słownika języka matematykiem Gaussem. Otóż jego nauczyciel
polskiego. Oczywiście przeszukiwanie losowe matematyki był osobą dość leniwą. Pewnego
przyniesie lepsze wyniki, kiedy będzie je wyko dnia chciał odpocząć w czasie lekcji i dał uczniom
nywał komputer. Podobną technikę może zasto zadanie, które polegało na obliczeniu sumy
sować niedoświadczony mechanik samochodowy, wszystkich kolejnych liczb od l do 100. Zadanie
któremu klient zgłosił uszkodzenie samochodu. to jest bardzo żmudne i łatwo w nim o popełnie
Może on mianowicie wziąć książkę serwisową nie błędu. Wszyscy uczniowie pracowicie do
i sprawdzać kolejno wszystkie podzespoły, by dawali l + 2 + 3 + 4 ... + 99 + 100. Większość
wykryć część, która uległa uszkodzeniu. Opera popełniła błędy. Jeden tylko Gauss (ku rozpa
cje albo zbiory operacji, które zawsze gwaran czy leniwego nauczyciela) szybko podał pra
tują uzyskanie prawidłowego rozwiązania, to widłowy wynik - 5050. Zauważył on, że jeśli
wspomniane wcześniej algorytmy. Zaletą algo weźmiemy szereg od l do 100, to suma skraj
rytmów jest ich skuteczność, natomiast wadą nych elementów zawsze wynosi 101 (l + 100;
może być mała ekonomia czasowa. Dlatego moż 2 + 99; 3 + 98 i tak dalej). Ponieważ mamy 50
na je stosować tam, gdzie konieczne jest znale takich par, możemy łatwo obliczyć poszukiwaną
zienie rozwiązania, a czas jego poszukiwania jest wartość, mnożąc 101 przez 50. Wykrycie przez
mniej istotny. Na podstawie algorytmów pracu młodego Gaussa tego nowego algorytmu nastąpi
ją komputery, które swoją szybkością działania ło dzięki zastosowaniu heurystyki. Badania ekspe
mogą zrekompensować ewentualną czaso rymentalne przeprowadzone przez Schmucka
chłonność procedury. (1990) wykazały, że zdolność do tworzenia no
(2) Strategie przeszukiwania heurystycznego. Po wych heurystyk wiąże się z indywidualnymi
legają one na wykorzystywaniu informacji zawar właściwościami jednostki. Autor ten stwierdził,
tych w problemie oraz na tworzeniu własnych że ludzie cechujący się szybkim przebiegiem
reguł analizy danych w trakcie rozwiązywania procesów poznawczych łatwiej tworzą heury
problemu. Wspomniany we wcześniejszym przy- styki. Dzieje się tak dlatego, że ich umysł
w trakcie pracy nad jakimś problemem dysponu celu, i dobieramy odpowiedni środek, aby
je wystarczającymi zasobami poznawczymi, któ osiągnąć następny podceL Nie zawsze jest
re może poświęcić na wymyślanie nowych, bar tak, że osiągnięcie kolejnego podcelu przy
dziej ekonomicznych algorytmów. bliża nas do celu ostatecznego. Osiągając
(3) Strategie oparte na zasadzie bliskości. Tą na niektóre podcele, oddalamy się pozornie od
zwą opatruje się grupę technik, w których po celu końcowego, ale tylko po to, by w następ
szukuje się odpowiedniej ścieżki rozwiązania nym ruchu zbliżyć się do niego. Przykład
poprzez wprowadzanie modyfikacji do ścieżki takiego problemu omawiam w ramce 9.9.
poprzedniej. Tego typu przeszukiwanie ma Przedstawiona wersja zadania jest wersją
charakter konserwatywny. Występuje ono w kil najprostszą. W bardziej skomplikowanej,
ku odmianach (Reynolds i Flagg, 1983): w której na pręcie A znajduje się sześć krąż
(a) Metoda "ciepło- zimno". Nazwa pochodzi ków, procedura rozwiązywania wymaga
od dobrze wszystkim znanej dziecięcej za stworzenia bardziej rozbudowanej hierarchii
bawy, polegającej na tym, że chowa się jakiś podcelów. Liczba ruchów, które pozornie
przedmiot, a osobie, która go szuka, podaje oddalają nas od rozwiązania ostatecznego,
się informację o bliskości tego przedmiotu jest znacznie większa.
"
za pomocą określeń "ciepło" i "zimno . Gdy (4) Strategie oparte na wykorzystaniu analogii.
mechanik nie wie, co się zepsuło w samo Wykorzystuje się tu zależności występujące w jed
chodzie klienta, a informacje tego ostatniego nej dziedzinie do rozwiązania problemów w in
są bezwartościowe diagnostycznie, sam włą nej dziedzinie. Inaczej mówiąc, jest to próba
cza silnik i przykładając doń ucho, może sta wykorzystania posiadanego doświadczenia do
rać się wykryć źródło podejrzanych odgło radzenia sobie w nowej sytuacji. Biela (1989b;
sów. Im bliżej będzie tego źródła, tym 1993) twierdzi, że podstawą analogii jest stwier
stukanie głośniejsze. dzenie podobieństwa relacji zachodzących mię
(b) Metoda "wspinaczki". Metodę tę opiszę dzy elementami w obrębie dwóch różnych dzie
w sposób metaforyczny, odwołując się do dzin. Żeby sensownie posługiwać się analogią, nie
przykładu Reynoldsa i Flagga (1983). Za wystarczy proste stwierdzenie, że dwa zjawiska
łóżmy, że jesteśmy niewidomi i mamy wejść są do siebie podobne pod względem pewnych
na górę. Stawiając każdy krok, czujemy, czy cech. Podobieństwo takie można wykryć zawsze,
podążamy w górę czy w dół. Gdy idziemy jeśli tylko jesteśmy wystarczająco wytrwali w po
w dół, zmieniamy kierunek tak, by podążać szukiwaniach. Możemy stwierdzić, że człowiek
w górę. W końcu osiągamy taki punkt, z któ jest podobny do węgla pod kilkoma względami,
rego wszystkie drogi zbiegają w dół. Ozna na przykład zanurza się w wodzie. Nie to jed
cza to, że jesteśmy na szczycie. Problem jed nak konstytuuje analogię. Analogia występuje
nak polega na tym, że nie musi to być wtedy, kiedy mamy dwie dziedziny rzeczywi
najwyższy szczyt w okolicy- ergo: osiągnię stości. W każdej z tych dziedzin występują ele
te w ten sposób rozwiązanie nie musi być menty oraz relacje między nimi. Gdy relacje te ce
rozwiązaniem najlepszym. chują się odpowiedniością, wtedy można mówić
(c) Metoda analizy w kategoriach środków o istnieniu analogii. Analogia może być podsta
i celów. Po ustaleniu celu staramy się okreś wą wnioskowania i przewidywania rozmaitych
lić, jakimi środkami należy go osiągnąć. Na zjawisk. Odwołam się do przykładu cytowane
stępnie ustalamy podcele, czyli cele cząstko go przez Bielę. Franklin stwierdził, że istnieje
we, które będą osiągane po zastosowaniu analogia między zjawiskami obserwowanymi
kolejnych środków. Po osiągnięciu jednego w czasie eksperymentów z butelką lejdejską
podcelu sprawdzamy, czy zbliżyliśmy się do a zjawiskami obserwowanymi w czasie burzy.
• Psychologia poznania
Chociaż dziś wydaje się ona oczywista, w cza pują w chmurach, ziemia zaś obdarzona jest ła
sach Franklina było to czymś niezwykłym. Prze dunkiem ujemnym. Dzięki wykryciu tej analogii
skakiwanie iskry w butelce między biegunami możliwe stały się zastosowania praktyczne.
powodowało słabe trzaski, które pod względem Umieszczenie metalowego ostrza w polu elek
intensywności w niewielkim stopniu przypomi trycznym powodowało ukierunkowanie wyła
nały grzmoty. Franklin przypuszczał, że tak jak dowania w laboratorium. To skłoniło Franklina
w butelce lejdejskiej ładunki różnoimienne gro do umieszczenia takiego ostrza, połączonego
madzą się na ściance wewnętrznej i zewnętrz z ziemią, na wysokim słupie w pobliżu budynku.
nej, tak w czasie burzy ładunki dodatnie wystę- W ten sposób został wynaleziony piorunochron.
.
l �=;� : =��=i
.
! Problem określany mianem wieży w Hanoi (G lass, Holyoak i Santa, 1979) w trakcie rozwiązywania wymaga !
! wykonywania operacji, które oddalają nas od celu. Na rycinie 9.7 przedstawiono punkt wyjścia do rozwią- i
! zywania zadania. :
A B c A B c
..
__.1_ 1 0. ...........
l·.:���=·::;����·i···················. ···..· ·..·······..······················ ·····. .......................... .. ........ .......... .... ....... ............ ................................... ..
Zadanie polega na przeniesieniu trzech krążków znajdujących się na pręcie A (lewa strona rysunku) na pręt C (prawa strona rysunku).
Źródło: opracowanie własne na podstawie Glass, Holyoak i Santa, 1979.
Zadanie polega na tym, by krążki 1 (najmniejszy), 2 (średni) i 3 (największy), znajdujące się na pręcie A,
przenieść na pręt C. Dopuszczalne jest przenoszenie tylko jednego krążka na inny pręt. Nie wolno natomiast
doprowadzić do tego, by na którymkolwiek pręcie większy krążek znajdował się nad mniejszym. Czytelnik mo
że rozwiązać ten problem samodzielnie.
Na rycinie 9.8 przedstawiono cały zespół operacji, jakie człowiek może wykonać w czasie rozwiązywa
nia tego problemu. Drzewo rozwiązań zawiera ślepe uliczki, to jest takie ruchy, których wykonanie nie pro
wadzi do poprawnego rozwiązania.
Eleganckie i ekonomiczne rozwiązanie problemu obejmuje następujące kroki:
\l ·1' " ''" ·' ,.'��:P";, ,, :t' . '··�··· " , ,.."-j{' i�,...' :; 1�
.•
't."
. ·;., ,, ,. ,::·· '·
'� ' " l> ł8 : ' ,t ,. �
.. _, )
,.�·�� ' .:_,"'l .,. �l!
• • �' • s
l
. . ' >' • " • • •
�
'<
en..
ro
::l
Ci)'
ó
SE
.
.Q;'
1 ..... ....
RVCINA9.8.
. ... ............ ....................... .. ..... .......... .. .... ... ................ . ..... . ......... ............. .. ....... . ............... ..... . . ............ ... .. . . . ..... . . .............. . . . . . . .... . ................ . .. . . . .................... . . . .. . . ........ ..........
�
Drzewo rozwiązań problemu "wieża w Hanoi"
Q>
::l
Ci)'
Osiągnięcie poprawnego rozwiązania może nastąpić po wykonaniu większej lub mniejszej liczby operacji. Diagram wskazuje, że popełnienie błędu może wprawdzie wydłużyć proces rozwiązywania
-,
-c
o
c::r
problemu, ale nie blokuje dojścia do celu ostatecznego.
m
Źródło: opracowanie własne na podstawie Glass, Holyoak i Santa, 1979. 3
o-
::E
•
...................................................................................... ........ ............... . .......................... ....................................... ............ ............................. ...................... .......................... ... ................
• Psychologia poznania
W kroku trzecim i piątym ruchy mają charakter paradoksalny, ponieważ krążek 1 przenoszony jest w ta
ki sposób, że oddala się od pręta C. Takie ruchy wynikają ze struktury zadania, w którym występuje hierarchia
podcelów. Cel ogólny- przenieść krążki 1, 2 i 3 z pręta A na pręt C- rozkładany jest na kolejne podcele:
Tym podcelom podporządkowane są następne podcele, na przykład: "Uwolnić krążek 3 spod krążków,
które go zakrywają". Ten podcel generuje już konkretne ruchy. Wykonywanie określonych ruchów pozwala
realizować te strategiczne podcele, ale jednocześnie ruchy te mogą wyglądać paradoksalnie dla osoby, któ
ra nie zna struktury zadania.
. . ... .... ..... . ......................... ........... ........ .... .. ........... .. ........... .... ... ...... . . .. .... . ........ .. . . ...... .. .... ........ .. . ...... ....... ... . . .... .... . . .. .. ........ . . . .. ........... .. ... . . . .. ....... ........ ... .
Zjawisko analogii odgrywa bardzo dużą rolę stywane przez ludzi są trafne, zwykle jednak pro
w różnych dziedzinach poznawczej działalności wokują do stawiania nowych problemów. O znacze
człowieka. Stało się ono podstawą wielu wynalaz niu analogii można się było przekonać przy analizie
ków, punktem wyjścia nowych teorii naukowych wyników eksperymentu Dunekera (1945) oraz ba
oraz zabiegiem wzbogacającym funkcjonowanie po dań Gicka i Holyoaka (1980; 1983), a także Gicka
znawcze człowieka. Nie zawsze analogie wykorzy- (1985).
.
'
•
1 ........ ............... .......... .... . ... . . ... . ... . . .. ..... . . .............. . . ..... . .......... . .......... . ............. ...... ......... ....... ............... ... . . ................ . ...... . ..... .. .. ..... . .......... . . . . . . ........ . .....
TABELA 9.1.
Podstawowe właściwości rozumowania dedukcyjnego i indukcyjnego
��/-��-.:�:G����"'
""'=--• '
��;;/.� ,.o.r�-6<·�;.-<-.· --�.".;p;�+"�"" ·�,. �"-�' ��::�: rl'·���·��
•-t"1F''"�
. ,.
, ' Mi- -
"" , ,. .. '':'<' "' n
'lo
.,..
,•
.(' � • � �,._ -.;;.,
1( �
"' / �� �.t >.,: .."+• , � .. ..,.,..,.� ..- ,.;. ?',.;-:...-;.
: .. ł ,.}',_f'6 "'>l'/
��� ��1 1 '
�y��,r�\���.;:�� w.:���J �
�';;-���
� � " "" • - ·, > � . :1' "• ."..;.:- n,"..
.. .. ..
.
1 Nie pojawia się nowa informacj a, a to, co zawiera wniosek, ukryte , Wniosek zawiera informację, która nie była dostępna w przesłankach
i
! było waeśniej w przesłankach i !
! :
l
·- ---·---- ---- ----- -----�-·-·
myślenia potocznego w porównaniu ze schematami określany mianem błędu negacji poprzednika. Takie
rozumowania analizowanymi przez logików. błędne rozumowanie zapisuje się za pomocą nota
W logice i w rozumowaniu potocznym używa cji logicznej w sposób następujący (symbol- ozna
się funktorów logicznych (przypominających spójni cza negację i czytamy go jako nieprawda, że"):
"
ki) w odmienny sposób. Dotyczy to w szczególności
-p
takich funktorów, jak A (i), v (lub) oraz-+ Ueżeli... p-+ q
-q
to). Wyrażenie p A q czytamy jako p i q, przy czym
p i q mogą być twierdzeniami orzekającymi o róż Jeśli w to miejsce podstawimy wymienione wcze
nych stanach rzeczy. Niech p oznacza zdanie Dziś śniej zdania, to błędne rozumowanie przyjmie postać
"
jest pochmurny dzień", a q- Dziś jest duży ruch"; następującą: ,,Jeżeli jestem senny, to gaszę światło.
"
wyrażenie p A q oznacza Dziś jest pochmurny Nie jestem senny, a zatem nie gaszę światła".
"
dzień i dziś jest duży ruch". Prawdziwość wyrażenia Drugi schemat wnioskowania dotyczący impli
p A q zależy wyłącznie od prawdziwości p oraz od kacji nosi nazwę modus tollens. Prawidłową postać
prawdziwości q. Może to prowadzić do dziwnych tego rozumowania można przedstawić za pomocą
konsekwencji w rozumowaniu potocznym. Wy schematu:
obraźmy sobie, że p oznacza ,,Jan włożył spodnie", -q
a q- Jan wyszedł z domu". Z logicznego punktu p-+ q
" -p
widzenia p A q oraz q A p są równoważne i praw
dziwe, jeśli spełnione są zarówno p, jak i q. Mówiąc Odwołajmy się do zdań podstawianych za p i q
inaczej, twierdzenia ,,Jan włożył spodnie i Jan wy przy omawianiu rozumowania opartego na modus
szedł z domu" oraz ,,Jan wyszedł z domu i Jan wło ponens. Niech p oznacza ,,Jestem senny'', a q- Ga
"
żył spodnie" są tak samo prawdziwe. Interpretacja szę światło". Wtedy rozumowanie to przedstawia
potoczna tego ostatniego zdania wskazuje jednak się następująco: ,,Jeżeli jestem senny, to gaszę świa
wyraźnie, że albo zdanie to jest nieprawdziwe, albo tło. Nie zgasiłem światła, a zatem nie jestem senny''.
też Jan zachowuje się dziwnie. Błąd często popełniany przy tym schemacie rozumo
Bardzo duże różnice występują przy rozumie wania określa się mianem błędu afirmacji następni
niu funktora-+ Ueżeli... to). Wyrażenie p-+ q okre ka. Formalny zapis tego rozumowania przedstawia
śla implikację. Ludzie traktują je jako odnoszące się następująco:
się do zależności przyczynowo-skutkowych, choć
q
nie jest to uprawnione. Szczególnie dużo błędów
p
pojawia się w przypadku dwóch schematów wnio
skowania, określanych jako modus ponens i modus Używając języka potocznego, rozumowanie to
tollens. możemy przedstawić w postaci twierdzenia: ,,Jeżeli
Modus ponens zapisuje się w sposób następujący: jestem senny, to gaszę światło. Zgasiłem światło, a za
tem jestem senny''. Już na pierwszy rzut oka widać,
p
p-+q że światło można gasić z wielu innych powodów, któ
q
re zapewne Czytelnik potrafi sam zrekonstruować.
p określane jest jako poprzednik, q zaś jako następ Oba wspomniane błędy, a więc błąd negacji po
nik. Przedstawmy jakieś rozumowanie, podstawia przednika, występujący przy modus ponens, oraz błąd
jąc pod p i q twierdzenia odnoszące się do rzeczywi afirmacji następnika, spotykany przy modus tollens,
stości. Niech p oznacza ,,Jestem senny", a q- Gaszę stały się przedmiotem wielu badań, a pozwalające
"
światło". Wnioskowanie możemy przedstawić na je wykryć klasyczne zadanie zostało opracowane
stępująco: ,,Jeżeli jestem senny, to gaszę światło. Je przez Wasona (1968; 1983) oraz Wasona i Johnso
stem senny, a zatem gaszę światło". W rozumowa na-Lairda (1970). Zadanie to, określane mianem za
niu potocznym ludzie bardzo często popełniają błąd dania selekcyjnego, omawiam w ramce 9.10.
Myślenie i rozwiązywanie problemów •
1 ooooooooooooooO OOooooooooooooooooooooooOoooooooooOOoooooooooOOo Oooo oooooOoooooooOU .. OOoOoOOOOoOOOooooooOOO OoOoooooOOOooooOOoooOoooooooooooOoOOOo ooo oooOOOOooooooooooooooooooooooOHOOOOOOOOOOO OOOo00°00oooo oo ooo ooooHOOOHOOOOOOOoooO
�
RAMKA9.10.
Zadanie selekcyjne - problem czterech kart
W klasycznej wersji problemu selekcyjnego, zwanego też problemem czterech kart, badanym przedstawia się
cztery karty, takie jak na rycinie 9.9.
Ai
··ciiiii s :s: " · · · ··..························..········..································ .·· .
Na dwóch pierwszych kartach znajdują się litery, natomiast na dwóch pozostałych-cyfry. Badanych in
formuje się o tym, że każda karta ma na jednej stronie literę, na drugiej zaś cyfrę. Karty zostały wydrukowa
ne zgodnie z następującą regułą: .,Jeżeli po jednej stronie karty znajduje się samogłoska, to po drugiej stro
nie znajduje się liczba parzysta". Zadanie polega na odwróceniu tylko tych kart, które pozwalają sprawdzić,
czy wspomniana reguła jest prawdziwa.
Badani popełniają przy rozwiązywaniu tego zadania wiele błędów. Poprawne rozwiązanie polega na odwróce
niu dwóch kart, a mianowicie karty z A oraz karty z 7. Kartę z A odwracamy zgodnie z regułą modus ponens.
Znamy poprzednik i sprawdzamy, czy prawdziwy jest następnik. Natomiast karta z 7 sprawdzana jest
zgodnie z modus tollens. Wiemy, że prawdziwa jest negacja następnika, i sprawdzamy prawdziwość po
przednika. Rzeczywiste zachowanie ludzi podczas rozwiązywania tego zadania polega na tym, że najpierw
sprawdzają kartę A, co jest zachowaniem poprawnym, a następnie sprawdzają kartę z 4, co jest zachowa
niem błędnym.
Przy wyborze A ludzie posługują się-przypomnijmy raz jeszcze-modus ponens, czyli wnioskowaniem
o postaci p -+q /1. p, a zatem q. Odpowiedź, że należy odwrócić kartę z 4, to błąd polegający na afirmacji
następnika. Faktycznie - jeśli karta A potwierdziła regułę, że gdy na jednej stronie jest samogłoska, to na
drugiej znajduje się liczba parzysta, to odwrócenie karty z 4 nie dostarcza dodatkowych informacji. Odwró
cenie karty z 7 pozwala stwierdzić, co znajduje się na drugiej stronie karty zawierającej liczbę nieparzystą-
może to być albo spółgłoska, albo samogłoska.
.
.. . . ... ............. ........................ ....... .. . . .
........ ........ . . ........ .
.. . .. . ................. .. ..... .. ............. ..... . ...... ......... ............. ..... ........ ..... . . . .... ..... ........... . .
.... . ........ .. . � .... . ........
Interesujące jest to, że trudność zadania selekcyj tyczące zdarzeń potocznych. Badanie nad rozwnowa
nego zależy od treści reguły. Reguła ta może mieć tę niem w zmodyfikowanym problemie Wasona i John
samą postać formalną, ale zamiast abstrakcyjnych sona-Lairda przeprowadzili między innymi Griggs
symboli A, D, 4 i 7 możemy podstawić określenia do- i Cox (1982). Badanie to omawiam w ramce 9.11.
RAMKA 9.11.
Nowa wersja zadania selekcyjnego
Griggs i Cox zmienili w swoim badaniu treść napisów znajdujących się na kartach. Zamiast A użyli twierdze
nia .,pije piwo", zamiast D-twierdzenia .,pije colę", zamiast 4-twierdzenia .. ma 161at", a zamiast 7-twier
dzenia .,ma 22 lata". Badani mieli sprawdzić poprawność reguły: .,Jeśli ktoś pije piwo, to winien mieć ponad
:
............. .. ............. ........ . .. .......................... .............. ............... . .. ..
. .. .... . ........ ..................... ...... . ....... . ......................... .................. .... .................. ... ............ :
• Psychologia poznania
:.........�···································--······--···················································································..··································································..························=
Jednakże nie wszyscy badacze zaakceptowali warunek A, to wolno jej robić B". Cheng i Holyoak
wyjaśnienie odwołujące się do doświadczeń osobi (1985) oraz Cheng, Holyoak, Nisbett i Oliver (1986)
stych. Niektórzy zwracali uwagę na inną właściwość skonstruowali taką odmianę zadania selekcyjnego,
tej modyfikacji zadania selekcyjnego, która odnosi w której wykorzystywany był schemat przyzwole
ła się do piwa i coli. W tej wersji zadania wyko nia (analogicznie jak w badaniach Griggsa i Coksa),
rzystywano pragmatyczny schemat rozumowania ale zadanie dotyczyło materiału niezwiązanego
związany z przyzwoleniem. Schemat przyzwolenia z osobistym doświadczeniem badanych. Badanie to
ma następującą postać: "Jeśli dana osoba spełnia przedstawiam w ramce 9.12.
:OOOOOOOO OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO•• ••o oooOooOoo•oooooooooOOooooooo•••OOooOOOOOOOOOOOOOOOOOOOo •o ooo ooooOo OoOoooooooo OOOoooooooooooooOOOoooooooooooooOO•o ooOO OoooOoOOOOOOOOOOooOOOOOOOOOoooO O OOOO OOOOOOOOO OOOO•oo oooooooooooooo•oo•o:
RAMKA 9.12.
Zadanie selekcyjne - schemat przyzwolenia
Badanych proszono, aby wyobrazili sobie, że są oficerami imigracyjnymi, którzy kontrolują pasażerów
przybywających do ich kraju. Mieli oni sprawdzać, czy ci zostali zaszczepieni przeciwko cholerze. W tym
celu mieli spojrzeć na jedną stronę formularza. Na tej stronie znajdowała się informacja, czy pasażer trak
tuje ich państwo jako kraj docelowy czy też jako tranzytowy. Na stronie odwrotnej znajdowała się infor
macja, czy pasażer został zaszczepiony przeciwko cholerze, co było konieczne przy traktowaniu ich kra
ju jako kraju docelowego, czy też ,.tylko" przeciwko tyfusowi, co wystarczało przy przejeździe tranzytem.
Zadanie polegało na odwróceniu pokazywanych formularzy tak, aby sprawdzić, czy nie zostały złamane
przepisy (por. rycina 9.1 O).
Zaszczepiony Zaszczepiony
Kraj docelowy � Kraj tranzytowy l..., przeciwko cholerze przeciwko tyfusowi
----��--�----
··RY'ciNA:·s-:1ii:...............................................................................................................................................................................................
I Karty stosowane w eksperymencie Chenga i Holyoaka stanowiącym odmianę klasycznego zadania
selekcyjnego Wasona
Większość badanych- podobnie jak w eksperymencie Griggsa i Coksa (1982)- rozwiązywała zadanie pra
widłowo. Odwracali oni formularz z napisem .,kraj docelowy" oraz kartę z napisem .,zaszczepiony przeciw
ko tyfusowi". Wyniki dowodzą zatem, że ważne jest nie tylko doświadczenie osobiste- badani nie pracowa
li przecież nigdy jako oficerowie biura imigracyjnego - ale także obecność pewnego pragmatycznego
schematu rozumowania.
Ogólniejsze wyjaśnienie błędów popełnianych w zadaniu selekcyjnym odwołuje się do efektu potwier
dzania (Evans, Barston i Pollard, 1983), zgodnie z którym ludzie łatwo akceptują wyjaśnienia, a zatem po
szukują takich wyjaśnień, które są zgodne z ich przekonaniami. Wskazanie karty z 7 w zadaniu selekcyjnym
dotyczy karty, która nie jest wymieniona w regule, a więc - domyślnie- która może być niezgodna z regu
łą. Możliwy wynik, że na jej odwrocie może się znajdować samogłoska, pozwala stwierdzić fałszywość regu
ły. Interesujące jest jednak to, że ludzie, odwracając A, nie obawiają się uzyskania danych sprzecznych z re
gułą. Do efektu potwierdzania wrócę w następnym podrozdziale przy analizie rozumowania indukcyjnego.
: . . . .... . . . ...... . . . .... ..... ......................... . . ...................... .. .. . . . . ... ....... .... ........ ....... .. ......... .... . ............... .... ............................... .... .... ...
..... ................ ...... ... ........ ... :
Istnieje jeszcze wiele innych wyjaśnień błędów sowanych przez pracowników amerykańskiego wy
popełnianych w zadaniu selekcyjnym. Zainteresowa miaru sprawiedliwości, które doprowadziły do ska
nych Czytelników odsyłam do cytowanej wcześniej zania niewinnych ludzi. Kiedy już doszło do skaza
pracy Lewickiej (2000). Podsumowując: w badaniach nia, to bronili się oni przed przyznaniem do tego,
nad myśleniem dedukcyjnym stwierdzono, że ludzie że w ich myśleniu mógł się pojawić błąd. W takim
często nie przestrzegają reguł logiki. Błędy popełnia przypadku korekta wnioskowania może być dokona
ne w rozumowaniu dedukcyjnym wiążą się nie tylko na przez kogoś innego niż jednostka, która ten błąd
ze specyficznymi doświadczeniami jednostki czy popełniła. Na przykład ponowne rozpatrzenie spra
z ogólnymi preferencjami poznawczymi (tendencja wy niesłusznie skazanego powierza się osobie, któ
do poszukiwania przykładów potwierdzających), lecz ra nie uczestniczyła wcześniej w śledztwie i w pro
także z błędami wynikającymi z oddziaływania pro cesie sądowym. Tak więc choć poszczególni ludzie
cesów emocjonalnych. Przykładem może być efekt mogą popełniać błędy, nie oznacza to wcale, iż nasz
atmosfery, występujący we wnioskowaniu sylogi umysł jest tak zbudowany, że musi popełniać błędy.
stycznym, którego tu nie przedstawiałem bliżej. Problem błędów w rozumowaniu zajmował tak
Mimo że wielu ludzi popełnia takie błędy, jeste że badaczy interesujących się rozumowaniem in
śmy w stanie je wykryć i skorygować. Można zatem dukcyjnym i w tej dziedzinie wzbudził większe kon
powiedzieć, że umysł jest wyposażony w rozmaite pro trowersje, ponieważ rozumowanie indukcyjne bywa
cedury korekcyjne, które w pewnych wypadkach zawodne. Możliwość błędu jest niejako wpisana
pozwalają na uniknięcie błędów. Problem jednak w jego naturę. Czy można zatem uniknąć błędów,
polega na tym, że odpowiednie procedury korekcyj a jeśli tak, to w jaki sposób i w jakich warunkach?
ne mogą być trudno dostępne osobie, która popeł Do sprawy tej wrócę dalej.
niła błąd, albo też mogą być jej zupełnie niedostęp Przedstawiona tu analiza rozumowania deduk
ne. Wiele takich przypadków odnoszących się do cyjnego miała z konieczności charakter skrótowy.
błędów we wnioskowaniu w naturalnych sytuacjach Koncentrowała się na zadaniu ,,modalnym", a mia
społecznych omawiają Tavris i Aronson (2008). nowicie na problemie czterech kart. Istnieje wiele in
Uważają oni, że ludzie starają się uzasadnić wcze nych sposobów badania rozumowania dedukcyjne
śniej podjęte przez siebie decyzje. Przyznanie się do go, jest również wiele dziedzin tego wnioskowania.
błędu naraża ludzi na silny dysonans poznawczy Warto tu wspomnieć przede wszystkim o rozumowa
oraz podważa zaufanie do własnych sądów. Sarni niu sylogistycznym i o rozumowaniu przez analogię.
nie potrafią dostrzec swoich błędów. Wspomniani Osobna dziedzina badań dotyczy wnioskowania de
badacze cytują wiele przykładów wnioskowań sto- dukcyjnego wymagającego użycia kwantyfikatorów,
• Psychologia poznania
" "
takich jak "wszyscy , "żaden czy "niektórzy". Spraw ludzi, którzy kiedykolwiek żyli. Fakt, że umarły oso
tych nie omawiałem szczegółowo, ponieważ wykra by X, Y, Z i jeszcze wiele innych, nie świadczy wca
czają one poza ramy tej pracy. le o tym, iż wszyscy ludzie są śmiertelni, ponieważ
nie dysponujemy danymi na temat wszystkich lu
dzi, a wystarczy jeden przykład nieśmiertelności,
119.5.2. Rozumowanie indukcyjne aby obalić tę regułę.
Innym czynnikiem, od którego zależy zawod
Rozumowanie indukcyjne przebiega od szczegółu ność rozumowania indukcyjnego, jest stopień jed
do ogółu. Na podstawie mniej lub bardziej komplet norodności przypadków, które były podstawą in
"
nego zbioru zdarzeń ludzie starają się wyprowadzić dukcji. Jeśli mieliśmy do czynienia z "dresiarzami
regułę ogólną, która obowiązywałaby w sposób uni tylko w ciemnej ulicy w sobotni wieczór po przegra
wersalny. Rozumowanie indukcyjne występuje za nym meczu lokalnej drużyny piłkarskiej, to każdego
równo w życiu codziennym, jak i w nauce. Na przy z nich łatwo możemy uznać za agresora. To wnio
kład w życiu codziennym staramy się znaleźć skowanie jest jednak bardziej zawodne aniżeli wnio
wskaźniki pozwalające uniknąć zaatakowania nas skowanie oparte na zachowaniach tej grupy ludzi
na ulicy. Jeśli zauważymy, że agresor miał ogoloną w różnych okolicach miasta, o różnych porach dnia
głowę i był ubrany w dres, to możemy stwierdzić, że i w różnych okolicznościach (na przykład w obecno
"
każdy "dresiarz jest agresorem. Z kolei psycholog ści dużej liczby policjantów). Analogicznie wnioski
publikujący wyniki badań, w których stwierdził, że terapeuty, który udzielał pomocy bardzo jednorod
pewna forma terapii pomaga ofiarom przemocy nej grupie ofiar przemocy, będą słabiej uzasadnio
małżeńskiej i rodzinnej, ma nadzieję, iż będzie ona ne w porównaniu z sytuacją, kiedy grupa ofiar ce
też skuteczna wobec osób, które nie były jeszcze le chuje się dużą różnorodnością.
czone w taki sposób. Przypuszcza się, że lek prze Jest jeszcze wiele innych czynników, które wa
ciwnowotworowy, który jest skuteczny w leczeniu runkują poprawność wniosków będących wynikiem
małp, będzie również skuteczny w przypadku ludzi. rozumowania indukcyjnego. Nas interesuje jednak
Indukcja ze swej natury jest wnioskowaniem za nie tyle to, jak ograniczyć liczbę błędów i usprawnić
wodnym. Stopień zawodności zależy od różnych takie wnioskowanie, ile to, jakie są mechanizmy te
czynników, a najważniejszym z nich jest komplet go wnioskowania i w jaki sposób ludzie radzą sobie
ność zbioru przesłanek. Oczywiście niemal nigdy z ograniczeniami wynikającymi z jego zawodności.
nie dysponujemy kompletnym zbiorem przesłanek, Holyoak i Nisbett zwracają uwagę na fakt, że
ale możemy być mniej lub bardziej oddaleni od tej "indukcja jest procesem wnioskowania, który roz
"
kompletności. Jeśli terapii poddano raz 5% ofiar szerza naszą wiedzę w obliczu niepewności (1988,
przemocy, a innym razem 25% ofiar, to dane doty s. 1). Faktycznie, dzięki indukcji ludzie wychodzą
czące skuteczności terapii w pierwszej grupie są poza dostępne dane, choć nie zawsze ich wnioski
słabsze aniżeli dane dotyczące skuteczności w gru są poprawne. Przykłady błędnych wnioskowań in
pie drugiej. Ta zależność jest oczywista. Należałoby dukcyjnych w życiu codziennym są bardzo liczne.
zatem dążyć do uzyskania kompletnego zbioru prze Dziewczynka, która nigdy nie słyszała czasownika
"
słanek albo zbioru zbliżonego do pełnego. Prawie "pójść w czasie przeszłym i w rodzaju żeńskim,
"
nigdy jednak nie udaje się - z rozmaitych powodów, powie "Poszedłam po zabawki . Jest to szczegól
wliczając w to względy ekonomiczne i czasowe - nie prawdopodobne wtedy, kiedy jej partner zaba
"
uzyskać kompletnego zbioru przesłanek. Nawet wy stwierdzi, że przed chwilą "poszedł po coś . In
"
stwierdzenie "Wszyscy ludzie są śmiertelni , które nym przykładem może być człowiek kupujący akcje
wydaje się czymś oczywistym, jest tylko uogólnie w okresie hossy - sądzi on, że hossa będzie trwać
niem indukcyjnym. Aby potwierdzić tę tezę, winni wiecznie i że kupowanie następnych akcji przynie
śmy dysponować danymi dotyczącymi wszystkich sie zysk.
W pierwszym przypadku dziewczynka zakłada, Wnioskowanie indukcyjne, jak wskazuje porów
że reguła przekształcania czasowników ma charak nanie przedstawione w tabeli 9.1, cechuje się pewną
ter uniwersalny, choć faktycznie język pełen jest wy siłą indukcyjną. Siła ta odnosi się z jednej strony do
jątków, o czym przekonał się każdy z nas, ucząc się obiektywnej prawdziwości tego wnioskowania, z dru
języka obcego (nie pamiętamy natomiast swoich po giej zaś dotyczy subiektywnego przekonania o jego
tknięć w trakcie uczenia się języka ojczystego). pewności. Ludzie przypisują pewne subiektywne
W drugim przypadku gracz giełdowy przyjmuje, że prawdopodobieństwo poprawności tego wnioskowa
wszystkie trendy zmian cen akcji utrzymają się nia. Problem oceny prawdopodobieństwa subiektyw
w przyszłości. W obu sytuacjach występuje pewna nego skupił uwagę wielu badaczy, okazało się bo
bardzo prosta forma rozumowania przez analogię, wiem, że znajomość prawidłowości dotyczących tego
ale tu - w przeciwieństwie do omawianych wcze prawdopodobieństwa pozwala ocenić stopień subiek
śniej wyników badań Gicka i Holyoaka (1980; tywnego zaufania do własnych sądów.
1983) -rozumowanie takie jest źródłem błędów. Kwestia poprawności rozumowania indukcyjnego
Okazało się również, że tendencja do popełniania i sposobów radzenia sobie z niepewnością stanowią
tego typu błędów jest zależna od kultury, w której cą jego inherentną właściwość, była przedmiotem
żyje jednostka. Ji, Su i Nisbett (2001) prosili stu wielu dyskusji teoretycznych i badań empirycznych.
dentów amerykańskich i chińskich o przewidywa Jedno z klasycznych badań dotyczących wniosko
nie wzrostu gospodarczego albo spadku śmiertelno wania w warunkach niepewności zostało przepro
ści spowodowanej chorobami nowotworowymi. wadzone przez Petersona i Beacha (1967). Stwier
Przedstawiali oni badanym wykresy obrazujące do dzili oni, że ludzie po zapoznaniu się ze zbiorem
tychczasowe tendencje i prosili o stwierdzenie, czy zdarzeń - przekraczającym pojemność pamięci
wzrost lub spadek będą następowały nadal, czy też krótkotrwałej -potrafili dość dokładnie ocenić pod
nie. Amerykanie przewidywali utrzymanie się do stawowe miary statystyczne charakteryzujące ten
tychczasowych trendów, natomiast Chińczycy czę zbiór: całkiem dokładnie określali wartość średniej,
ściej spodziewali się ich odwrócenia. Badacze ci wskazywali przypadki występujące najczęściej (czy
wskazują na to, że takie różnice niekoniecznie mu li mogli podać modalną), potrafili też oceniać nie
szą świadczyć o zróżnicowanej tendencji do popeł które wskaźniki zmienności. Problemy pojawiły się
niania błędów w rozumowaniu indukcyjnym, ale przy określaniu korelacji i regresji. Okazało się, że
mogą być przejawem zaakceptowania ogólnej idei trudności w intuicyjnym wnioskowaniu statystycz
rozpowszechnionej w danej kulturze, że zmiany nym również mogą mieć uwarunkowania kulturo
w czasie mają charakter liniowy (kultura Zachodu) we. Badania dokumentujące takie przypuszczenie
albo cykliczny (kultura Wschodu). omawiam w ramce 9.13.
r····��::··�:·�·�···········································································································································································································�
f Intuicyjne wnioskowania na temat korelacji f
l �
1 Cała seria badań zreferowanych przez Nisbetta (2009) wskazuje na to, że wyniki dokumentujące trudności l
we wnioskowaniu na temat korelacji odnoszą się przede wszystkim do przedstawicieli kultury Zachodu.
Stwierdzono, że ludzie Zachodu systematycznie przeceniali wielkość korelacji w zbiorze danych, to jest do
strzegali związek tam, gdzie go nie było, albo też oceniali go jako silniejszy, podczas gdy w rzeczywistości
był dość słaby. Analogicznego zjawiska nie udało się zaobserwować wśród Chińczyków, którzy z dość dużą
precyzją oceniali wielkość korelacji albo częstość współwystępowania zdarzeń. Nisbett taki wyjaśnia wynik
oddziaływaniem nacisków kulturowych: w kulturze Zachodu jedną z najważniejszych wartości jest dążenie
:...... ........................ ... ...................... .. ....... .. .......... ............ ........... ............... ....... ..... .................................................. ............ .... ........ . .... .............. .......... .. :
• Psychologia poznania
'=:,_--��������-,',_:
Wschodu ważne jest dążenie do harmonii z otoczeniem i dostosowywanie się do zmian, które już nastąpi-
ły, a nie ich przewidywanie i kontrolowanie. Nisbett uważa, że za taką interpretacją przemawia występowa
nie (bądź nie) efektu pierwszeństwa. Amerykanie, obserwując pary współwystępujących ze sobą zdarzeń, swój
sąd o częstości współwystępowania opierali na ocenie par pojawiających się na początku. W ukryty sposób
przyjmowali następnie, że podobna tendencja będzie się ujawniała w następnych parach, i ignorowali ana
lizę dalszej części serii. Natomiast Chińczycy- przedstawiciele kultury Wschodu-przejawiali skłonność do
holistycznego ujmowania otoczenia i nie rezygnowali z uważnej obserwacji par zdarzeń po zaobserwowa
niu zmian w części początkowej serii par.
Cytowane przez Nisbetta dane wskazują, że to, co wykrywano w wielu dotychczasowych badaniach
psychologicznych, jest dokładnym obrazem procesów poznawczych przebiegających w umysłach ludzi Za
chodu, natomiast może być nieprecyzyjne w odniesieniu do procesów poznawczych charakterystycznych
dla ludzi Wschodu.
:
: ...... ....... ........................ ...... . .. .... .......... . ........ . . .......... ........... . .. ..... .. .. ......... ............. ........................ ... .............. . ............... ..... .. ........ . ........ ............ ... .........
Ten dość sielankowy obraz zakładający, że ludzie losowy), są oceniane jako częstsze albo jako bar
potrafią sprawnie rozumować statystycznie, a także dziej prawdopodobne. Jedno z zadań wykorzy
trafnie oceniać subiektywne prawdopodobieństwo, stywanych przez Kahnemana i Tversky'ego przy
zburzyła seria badań przeprowadzonych w latach sie taczam w ramce 9.14.
demdziesiątych XX wieku przez Tversky'ego i Kahne Heurystyka reprezentatywności w pewnych
mana nad heurystykami związanymi z oceną subiek wypadkach ignoruje wielkość próby. Ludzie nie
tywnego prawdopodobieństwa. Badacze ci pokazali, zdają sobie sprawy z tego, że w dużych próbach
że ludzie posługują się intuicyjnymi skrótami myślo rzadziej aniżeli w próbach małych występują od
wymi, które mogą być przyczyną błędów. Oto lista chylenia o czystej losowości. Przykład zadania
heurystyk zilustrowanych przykładami z badań ekspe ujawniającego wspomnianą zależność omawiam
rymentalnych. w ramce 9.15.
(2) Heurystyka dostępności polega na tym, że zda
(l) Reprezentatywność. Heurystyka reprezenta rzenia łatwiej dostępne poznawczo są oceniane
tywności przyjmuje, że zdarzenia, które wyda jako bardziej prawdopodobne albo jako częściej
ją się bardziej reprezentatywne dla danego zbio występujące. Tversky i Kahneman (1973) twier
ru (na przykład dlatego, że przypominają zbiór dzą, że podłożem tej heurystyki jest niewielka
...... . ............. ........... .. ......... .. . .. . ... ........ ............. . ............ ........ ................ ........ ............................... . ......... ....... ......... ................ ............. . . ... .. .....................
RAMKA 9.14.
Badanym przedstawiono następujące zadanie: .,W pewnym miasteczku przebadano wszystkie rodziny mające
sześcioro dzieci. W 72 rodzinach porządek narodzin dziewcząt i chłopców przedstawiał się następująco: D C D
C C D C (D- dziewczynka, C-chłopiec). Jaka-Twoim zdaniem -jest liczba rodzin, w których kolejność naro
dzin przedstawia się następująco: C D C C C C?" (Kahneman i Tversky, 1972, s. 431 ) Biorąc pod uwagę fakt, że .
zdarzenia, o których mowa w przykładzie, są niezależne od siebie, poprawna odpowiedź brzmi, że liczba rodzin
jest taka sama jak w pierwszym przypadku. Ponieważ jednak ludziom pierwsze zdarzenie wydaje się bardziej re
prezentatywne, oceniają je jako częstsze. W cytowanym badaniu zrobiło tak 75 spośród 92 osób badanych. Me
diana liczby rodzin, w której występowała kolejność urodzin C D C C C C, wedle ocen badanych wynosiła 30!
................................. .. ........................ ......... . ..... ... . ........................................ ...................... ............. ............... . ... . ................. ......................... . ... . ........ . ..
. . . ........................... ........................... ............................... .... ............... ................. ... ............. ............................. ................................................................
. .
:
�
x 5x4x 3 x 2
1, druga natomiast- wyniku mnożenia: 1 x 2 x 3 x 4 x 5 x 6 x 7 x 8. Wiadomo, że zadania
x
tego nie da się wykonać w ciągu 5 sekund, badani musieli więc zgadywać wyniki. Mediana wyników poda-
wanych w grupie pierwszej wynosiła 2250, natomiast w grupie drugiej-tylko 512. Oba wyniki bardzo róż-
:!
i
� nity się od prawdziwej odpowiedzi. Rzeczywista wartość tego iloczynu wynosi 40320. Skąd biorą się różni- i
l ce w ocenach? Obie grupy wyraźnie nie doceniły rzeczywistego wyniku mnożenia, ponieważ nie uwzględniły �
l faktu, że wartość iloczynu rośnie bardzo szybko, kiedy mnożymy go przez następny czynnik. Przy zgadywa- i
l! niu ludzie kierują się oszacowaniami opartymi na wynikach częściowych. W grupie pierwszej wyniki częścio- l!
. we były wysokie. Ludzie zdążyli obliczyć, że 8 x 7 56, a 56 x 6 wynosi więcej niż 300, i tak dalej. W gru- .
i
=
pie drugiej wyniki obliczeń częściowych były niskie: 1 x 2 2, potem 2 x 3 6 i tak dalej. W rezultacie l
� i
= =
ostateczny wynik mnożenia wydawał się znacznie niższy. Zauważmy jednak, że w sytuacji, kiedy badani dys-
i .!'
,,
panowaliby dłuższym czasem, mogliby podać wynik prawidłowy.
:
:. ... ........ .................................................................. .............. ..................... ............... ... .. .. ......... . ..... ............................... ........................... ................. ...... !
;
• Psychologia poznania
Ponieważ samobójstwo jest zdarzeniem bardzo pierwsze cztery rzuty dały orła, to następny rzut
dramatycznym i wyrazistym, z łatwością przy w opinii badanych będzie dawał z niemal stu
pomina sobie innych pacjentów, którzy prze procentową pewnością reszkę. Skądinąd jednak
jawiali silne tendencje samobójcze. Trudniej wiemy, że są to zdarzenia niezależne i moneta
dostępne poznawczo są przypadki innych pa nie pamięta, na którą stronę spadła w poprzed
cjentów depresyjnych, którzy nie przejawiali nim rzucie. Tversky i Kahneman piszą, że lu
takich tendencji samobójczych, toteż nasz klini dzie przypisują zdarzeniom losowym tendencję
cysta będzie wykazywał skłonność do przece do autokorekty. Prowadzi to na przykład gracza
niania prawdopodobieństwa samobójstwa u obec w ruletkę do przewidywania, że skoro cztery
nego pacjenta 1• Dostępność może też wyjaśniać razy wypadło czarne, to warto postawić na
różne zjawiska występujące w zakresie percep czerwone, ponieważ los musi się odwrócić,
cji i kategoryzacji społecznej. Kiedy ludzie ma a tym samym kulka zatrzyma się na polu czer
ją do dyspozycji bardzo niewielką liczbę infor wonym. Równie zawodna może się okazać stra
macji na temat drugiej osoby, wówczas będą tegia gry w totolotka polegająca na skreślaniu
wykazywali tendencję do wnioskowania na te tych liczb, które w dotychczasowych losowa
mat ukrytych właściwości tej osoby na podsta niach wypadały rzadko. Sprawą zupełnie inną
wie łatwo dostępnych cech obserwowalnych, ta jest to, czy w życiu faktycznie mamy do czynie
kich jak płeć czy kolor skóry (Fiske i Taylor, nia ze zdarzeniami losowymi, których kolejne
1991). Skądinąd wiemy, że ocena na podstawie wystąpienia są niezależne od siebie. Gdy mamy
powierzchownych właściwości albo ocena od do czynienia z zachowaniami innych ludzi, za
wołująca się do podobieństwa do kogoś innego chowania te są uzależnione od siebie i w efek
mogą prowadzić do błędów. Chociaż o tym wie cie złudzenie gracza przestaje być złudzeniem.
my, nie uwalnia nas to od tendencji do posługi Ponieważ w pewnych sytuacjach bardzo trud
wania się heurystyką dostępności. no jest stwierdzić, że mają one charakter loso
(3) Złudzenie gracza. Tversky i Kahneman (1971) wy, być może nie jest to złudzenie. Kiedy gwał
traktują złudzenie gracza jako szczególny przy townie zmieniają się kursy na giełdzie, ludzie
padek heurystyki reprezentatywności, tu jednak o nastawieniu paranoicznym są przekonani, że
omówię je osobno. Powodem tej decyzji są kon ktoś nimi manipulował w celu zwiększenia włas
sekwencje praktyczne posługiwania się tą heu nych zysków. Czasami mogło się tak zdarzyć,
rystyką. Wskutek działania złudzenia gracza ale czasami zachowania kursów są wypadko
ludzie przyjmują, że mała próbka zdarzeń jest wą wielu niekontrolowanych przez kogokol
bardziej podobna do ogólnej populacji zdarzeń, wiek czynników.
aniżeli dzieje się to w rzeczywistości (czasami (4) Heurystyka zakotwiczenia polega na tym, że
ta zależność określana jest mianem prawa ma ludzie zmieniają swoje oszacowania nieznanych
łych liczb -jest to ironiczne określenie potocz wartości zależnie od tego, jakie podano im war
nych intuicji będących parafrazą znanego w sta tości wyjściowe. Na przykład kiedy badanych
tystyce prawa wielkich liczb). Oto przykład proszono o podanie, jaki procent krajów afry
działania złudzenia gracza. Kiedy poproszono kańskich należy do ONZ, ich odpowiedzi zmie
ludzi o przewidywanie wyników rzutu monetą, niały się w zależności od tego, jaką wartość po
okazało się, że w krótkich seriach odpowiedzi dał badacz. Kiedy pytano ich, czy tych krajów
starali się oni zbliżyć do proporcji orłów równej jest mniej lub więcej niż 10%, a następnie pro
0,5. Skoro w serii dziesięciu przewidywań szono o oszacowanie dokładnego procentu, to
1 Nasuwa się tu jednak pewien komentarz z punktu widzenia psychologii nauki. Autorzy wprawdzie piszą, że przykład został wybrany losowo, ale po·
jawia się pytanie, czy u podstaw takiego wyboru nie Ieżala heurystyka dostępności.
badani średnio przyjmowali, że krajów tych jest się zdarzy, a to coś pociąga za sobą negatywne
25%. Natomiast gdy wartością wyjściową było konsekwencje, to dlaczego nie zrobiłem nic, aby
45%, to twierdzili, że 65% krajów afrykańskich temu zapobiec?". Odpowiedź na to pytanie mo
należy do ONZ. Co ciekawe, wartości wyjścio że prowadzić do obniżenia samooceny. Wiele
we były ustalane w sposób losowy przez bada rzeczy, jakie zdarzyły się w przeszłości, było dla
cza na oczach badanego. Badacz w obecności ludzi całkowitym zaskoczeniem -w świetle swo
badanego wprawiał w ruch koło fortuny z war jej ówczesnej wiedzy nie zdawali sobie sprawy
tościami od 0% do 100% i jako wartość wyj z zagrażającego niebezpieczeństwa. Nakładanie
ściową podawał tę, na której zatrzymało się ko na wiedzę ówczesną wiedzy aktualnej jest błę
ło. Mimo że badani wiedzieli, iż punkt startowy dem i może prowadzić do ferowania błędnych
ustalany był w sposób losowy, a tym samym nie wyroków. Po atakach terrorystycznych z 11
miał nic wspólnego z rzeczywistością, brali pod września 2001 roku media krytykowały wy
uwagę tę informację wyjściową. Można zatem wiad, że nie potrafił zapobiec tragedii. Jedna
-odpowiednio manipulując danymi wyjściowy z historyczek amerykańskich cytowanych przez
mi - skłaniać ludzi do tego, by spodziewali się Fischhoffa napisała w odniesieniu do sprawy
pewnych zdarzeń. Procedury odwołujące się do Pearl Harbour: "[ . ] musimy zaakceptować
..
ra ta może obwiniać siebie za własne nieszczę wypadku, badany prawidłowo zidentyfikował ko
ścia, błędnie sądząc, że powinna przewidzieć lor taksówki w 80% przypadków, w 20% zaś po
zachowanie agresora. Czuje się współwinna pełnił błąd. Kiedy pytano ludzi, z jakim prawdo
i w wielu przypadkach nie domaga się ukarania podobieństwem można stwierdzić, że zeznanie
sprawcy. Dopóki nie zaakceptuje się faktu, że badanego jest prawdziwe, na ogół odpowiadali,
nikt nie jest obdarzony omnipotencją poznaw iż wynosi ono 0,80. Faktycznie jednak prawdo
czą, ani tego, że nie wszystko da się trafnie prze podobieństwo to było znacznie mniejsze, gdyż
widzieć, dopóty mogą nas silnie dotykać nega badani nie uwzględniali tego, że taksówek nie
tywne konsekwencje wglądu wstecznego. bieskich jest dużo mniej aniżeli zielonych.
(6) Heurystyka symulacji. Polega ona na tym, że (8) Ignorowanie koniunkcji prawdopodobieństw.
ludzie wyobrażają sobie pewne scenariusze roz W jednym z klasycznych badań przekazywano
woju pewnej sytuacji i na tej podstawie mogą ludziom informacje na temat fikcyjnej kobiety
podejmować rozmaite działania (Tversky i Kah imieniem Linda. Badanym na początku przed
neman, 1985). Zastanawiają się nad tym, "co stawiano następujący zestaw informacji na jej
"
by było, gdyby... . Symulują w ten sposób roz temat: "Linda ma 31 lat. Jest niezależna, elo
wój pewnej sytuacji w wyobraźni i przygotowu kwentna i bardzo inteligentna. Ukończyła studia
ją się mentalnie na różne ewentualności. Zwięk filozoficzne. Jako studentka głęboko angażowa
sza to dostępność rozmaitych informacji, a także ła się w problemy dyskryminacji i sprawiedli
może prowadzić do wzrostu zaufania do wła wości społecznej. Uczestniczyła też w demon
snych sądów. Ten wzrost zaufania wcale nie stracjach przeciwko broni nuklearnej". Następnie
musi wiązać się z trafnością tych sądów czy de przedstawiano badanym kilka zdań na temat
cyzji podejmowanych na ich podstawie. Heury Lindy, prosząc o ocenę ich prawdopodobień
styka symulacji jest najprawdopodobniej zaan stwa. Oto niektóre z tych zdań: "Linda jest na
gażowana przy zjawisku inflacji wyobraźni, uczycielką w szkole podstawowej", "Linda ak
o którym wspominałem w rozdziale 6 (Mam tywnie udziela się w ruchu feministycznym ",
szewski, 2002; 2005; Garry i Pollaschek, 2000). "Linda pracuje w księgarni i chodzi
"
na zajęcia
(7) Ignorowanie prawdopodobieństw bezwarun jogi", "Linda pracuje w banku , "Linda opiekuje
kowych. Ludzie bardzo często nie doceniają się pacjentami psychiatrycznymi jako pracow
znaczenia prawdopodobieństw jakiegoś zdarze nik społeczny'', "Linda pracuje w banku i aktyw
nia w sytuacji wyboru. Przedstawię teraz przy nie udziela się w ruchu feministycznym". Za
kład pochodzący z pracy Tversky'ego i Kahne uważmy, że żadna z tych informacji nie pojawiła
mana (1981). Dotyczy on oceny prawdziwości się w pierwotnym opisie. Badaczy interesowały
zeznań. Wyobraźmy sobie, że w pewnym mie dwa krytyczne zdania: ostatnie i trzecie od koń
ście działają dwie korporacje taksówkowe, z któ ca. Ludzie systematycznie oceniali prawdopo
rych jedna ma samochody pomalowane na nie dobieństwo tego, że Linda jest równocześnie
biesko, druga zaś - na zielono. Korporacja zatrudniona w banku i działa w ruchu femini
" "
"zielona ma więcej samochodów - stanowią stycznym, jako wyższe niż to, że jest "tylko za
one 85% taksówek. Natomiast taksówek niebie trudniona w banku. A przecież mamy tu do czy
skich jest tylko 15%. Zdarzył się wypadek sa nienia z iloczynem prawdopodobieństw. Załóżmy,
mochodowy i jedyny świadek twierdzi, że w wy że prawdopodobieństwo tego, że absolwentka
padku tym uczestniczyła taksówka niebieska. studiów filozoficznych znajdzie pracę w banku,
Sąd jednak był dociekliwy i postanowił spraw wynosi 0,6, a prawdopodobieństwo tego, iż ta
dzić, czy świadek mógł prawidłowo zidentyfi ka osoba działa w ruchu feministycznym, wy
kować barwę samochodu. W warunkach porów nosi 0,8. W takim razie prawdopodobieństwo
nywalnych do tych, które występowały w czasie tego, że kobieta zatrudniona w banku działa
w ruchu feministycznym wynosi 0,6 x 0,8 = my, że ktoś podejmuje decyzję dotyczącą zawarcia
0,48. Analogicznie prawdopodobieństwo tego, związku małżeńskiego. Jest to decyzja, którą zazwy
że tenisista wygra w tym samym roku turniej czaj podejmuje się raz w życiu, znacznie rzadziej
w Wirobledonie i turniej US Open, jest mniej dwa razy i więcej. Jej elementem jest ocena subiek
sze niż prawdopodobieństwo wygrania jedne tywnego prawdopodobieństwa, że dany związek bę
go z tych turniejów. dzie szczęśliwy. Jak można tego dokonać, skoro
człowiek w swoim doświadczeniu nie dysponuje
Przedstawiona lista heurystyk nie jest pełna. Nie długą serią analogicznych zdarzeń, na których pod
omówiłem tu całej grupy heurystyk związanych stawie mógłby ocenić szanse obecnego związku?
z oceną współzmienności, oceną związków przyczy Można sięgnąć do rocznika statystycznego, aby
nowych i korelacji, a także dotyczących przewidy stwierdzić, jaki jest wskaźnik rozwodów w danym
wania i kontroli. Jednakże przedstawione heurystyki kraju. Ludzie jednak uznają takie rozwiązanie za
i poświęcone im badania empiryczne dobrze ilustru nieadekwatne, ponieważ sądzą, że ich związek ma
ją podejście do indukcji i prawdopodobieństwa charakter unikatowy i nie można go porównywać
subiektywnego, charakterystyczne dla prac Tver z innymi. Sytuacji, w których musimy oceniać tak
sky'ego i Kahnemana. rozumiane prawdopodobieństwo subiektywne, jest
Prace tych badaczy spotkały się z krytyką, która w naszym życiu znacznie więcej.
dotyczyła teoretycznych podstaw ich koncepcji. Bry Cohen uważa, że sytuacje, o których mowa,
tyjski filozof nauki L. Jonathan Cohen w swoich znacznie bardziej pasują do innej teorii prawdopo
tekstach (1979; 1981; 1986) zwrócił uwagę na to, że dobieństwa, a mianowicie do teorii Bacona. Według
jeśli mówimy o pewnych inklinacjach poznawczych, niej prawdopodobieństwo powodzenia związku osób
a takimi inklinacjami są heurystyki, to musimy A i B zależy nie od tego, jak wysoki jest wskaźnik
stwierdzić, od czego odchylają się owe zjawiska lub rozwodów w danej populacji, ale od tego, jak du
procesy. Tversky i Kahneman wyraźnie pokazali, że ża jest pula czynników, które są w stanie zakłócić
myślenie ludzkie związane z oceną prawdopodobień ten związek, a także tych, które mogą go utrzymać
stwa subiektywnego odbiega od reguł, jakie zostały (Cohen, 1979; 1981). Ta koncepcja jest znacznie bliż
wyprowadzone z klasycznej teorii prawdopodobień sza rozumieniu prawdopodobieństwa w sytuacjach
stwa. Twórcami tej teorii byli między innymi Leibniz, codziennych2• Cohen w późniejszych pracach nieco
Bernoulli czy Kołmogorow. Odnosi się ona do sytu złagodził swoje stanowisko. Nie sądzi już, że w ana
acji, w których mamy do czynienia z długimi seria lizie heurystyk i inklinacji poznawczych musimy od
mi zdarzeń, zdarzenia te mają charakter losowy i są woływać się do teorii prawdopodobieństwa Bacona
niezależne od siebie. Tymczasem ludzie bardzo rzad jako modelu ukazującego poprawny sposób wnio
ko spotykają się z takimi sytuacjami w swoim życiu skowania. Twierdzi on, że po dokładnej analizie za
-zdarzenia, z którymi mają do czynienia, charakte chowania badanego należy szukać modelu, do któ
ryzują się nielosowością, często są to wydarzenia po rego pasowałoby to zachowanie. W pewnych
jedyncze i uzależnione od wielu innych zdarzeń. sytuacjach może to być model Bacona, w innych -
Cohen (1981) powiada, że skoro mówimy klasyczna teoria prawdopodobieństwa Leibniza,
o odchyleniach od pewnego optymalnego modelu Bernoulliego i Kołmogorowa, a w jeszcze innych
wnioskowania, to należy zastanowić się nad tym, może to być zupełnie odmienny model (Cohen,
czy ten model został wybrany poprawnie. Autor na 1986). Cohen proponuje nowy sposób prowadzenia
to pytanie odpowiada przecząco. Oto parafraza jed badań nad inklinacjami poznawczymi. Zamiast
nego z omawianych przez niego przykładów. Załóż- sztywnej i ortodoksyjnej Metody Normy Założonej
2 Aby nie komplikować wywodu, nie omawiałem zagadnień prawdopodobieństw warunkowych, analizowanych przez Tversky'ego i Kahnemana w świe·
tle reguły Bayesa, a w pracach Cohena i jego następców - w świetle innych reguł.
• Psychologia poznania
(przyjęcie z góry jednego modelu wnioskowania, od polimotywacyjnie, nie zawsze można je wyjaśnić po
którego mogą odchylać się rozumowania poszcze przez odwołanie się do jednej grupy czynników (na
gólnych osób) proponuje on Metodę Wyprowadza przykład czynników zapewniających dokonywanie
nia Normy, która jest bardziej otwarta i elastyczna. racjonalnych wyborów).
Na podstawie dokładnej analizy zachowania bada
nych badacz poszukuje modelu, do którego można
dopasować ich reakcje. Metoda ta wymaga znacznie 119.5.3. Relacje między procesami
większego wysiłku od badacza, ale może dostarczyć myślowymi badanymi w laboratorium
bardziej trafnych danych. Jak dotąd, była ona stoso a procesami występującymi
wana głównie w analizach teoretycznych, natomiast w realnych sytuacjach życiowych
dość rzadko wykorzystywano ją jako podstawę ba
dań empirycznych. Przeszkodą na drodze do jej prak Już w przypadku badań nad pamięcią natknęliśmy
tycznego wykorzystania jest jej zdecydowanie więk się na podobny problem: jaka relacja zachodzi mię
sza pracochłonność. Czytelników zainteresowanych dzy pamięcią badaną w laboratorium a pamięcią zda
tą problematyką odsyłam do wydanego pod redakcją rzeń, z jakimi jednostka zetknęła się w swoim życiu?
Eellsa i moją zbioru Probability and radonality (1991). Swoistość materiału stosowanego w badaniach labo
Na koniec warto przywołać jeszcze argumenty ratoryjnych sprawia, że pamięć ludzka wydaje się
podnoszone przez Tetlocka (2002) i Gigerenzera znacznie bardziej zawodna w porównaniu z sytuacją,
(1992) w odniesieniu do badania oceny różnych kiedy jednostka zapamiętuje własne doświadczenia
możliwości działania w warunkach laboratoryjnych. życiowe. Mimo to badania laboratoryjne - dzięki swo
Gigerenzer przedstawia pouczającą historyjkę doty jej czystości i pomijaniu wielu czynników ubocznych
czącą wiejskiego idioty. Pewnego razu zapropono - pozwalają na tworzenie modeli ogólnych. Intere
wano mu do wyboru jednego funta i jednego szylin sujące jest to, że w psychologii pamięci najpierw pro
ga. Idiota wybrał szylinga. Ludzie, zwiedziawszy się wadzono badania czysto laboratoryjne, a dopiero od
o tym, zaczęli zewsząd przybywać, żeby być świad lat siedemdziesiątych XX wieku zaczęto prowadzić
kami takiego zjawiska. Wielokrotnie oferowano badania nad pamięcią autobiograficzną. Dziedzina
owemu idiocie dokonanie wyboru między jednym stworzona przez Ebbinghausa jest współcześnie
funtem a jednym szylingiem, a on zawsze wybierał uprawiana przez takich psychologów, jak Linton, Bre
szylinga. Z punktu widzenia jednorazowego wybo wer, Baddeley czy Wagenaar, którzy są dalecy od stu
ru było to nieracjonalne. Gdy jednak popatrzymy na diowania pamięci zgłosek bezsensownych.
serię zdarzeń, to ów człowiek wcale nie był takim Czy podobnie wygląda sprawa w przypadku ba
idiotą. Gdyby raz dokonał wyboru jednego funta, to dań nad myśleniem? Czy problemy, jakie rozwiązują
nikt by się tym nie zainteresował; gdy wybrał szylin badani w eksperymentach psychologicznych, ujaw
ga, wzbudził powszechne zainteresowanie i uzyskał niają procesy myślowe występujące w czasie rozwią
trwały dopływ gotówki. Można zatem powiedzieć, zywania realnych problemów życiowych? Zadania
że pomijanie społecznego kontekstu podejmowania stosowane w badaniach laboratoryjnych angażują
decyzji naraża badacza na błędy. To samo dotyczy myślenie formalne (Galotti, 1989). Są one tak skon
przenoszenia zależności wykrytych w pojedynczych struowane, aby jednostka przy ich rozwiązywaniu
sytuacjach na całą serię sytuacji. wykorzystywała głównie procesy myślowe, natomiast
Tetlock (2002) dodaje, że umysł nie zawsze mu udział innych procesów poznawczych i emocjonal
si jak statystyk obliczać prawdopodobieństwa pod no-motywacyjnych zredukowany jest do niezbędne
czas podejmowania decyzji; może działać jak teo go minimum. Zadaniom nadaje się jednocześnie ta
log, chroniąc pewne wartości, a niekiedy działa jak ką postać, aby jednostka w trakcie ich rozwiązywania
polityk, rozwiązując pojawiające się konflikty. Po nie korzystała z zarejestrowanych w pamięci algoryt
nieważ zachowanie człowieka jest uwarunkowane mów czy schematów postępowania. Jest zatem ja-
1 . . ............ . .... . ...... .. ... .... . ..... .... ..... ... ................................... .. ..................... ....... ....... .................. ............ . . ...... .......... ............... . ........... ................ .............
TABELA 9.2.
Porównanie rozumowania formalnego i rozumowania występującego w codziennych sytua
cjach życiowych
1 Dostępne są wszystkie przesłanki � Niektóre przesłanki mają charakter niejawny, a niektóre są w ogóle
� -- --- --- -- --- --- -------------- ····-··-------- --1����-�-�- -- ·- ··--···........... .................... . . ......... . . .... . . .. .... . . . . .. . . .. .. .. . . . . . ..... ..... .,
l Zazwyaaj występuje tylko jedna odpowiedź poprawna
. .. . . . . ..
sne, że mówią nam one więcej o procesie myślenia Zestawienie to wskazuje, że nie zawsze dobra
i rozumowania niż o sposobach radzenia sobie z pro znajomość reguł formalnego rozumowania pozwala
blemami, jakie konkretna osoba X spotyka w codzien na sprawne rozwiązywanie problemów życiowych.
nych sytuacjach życiowych. Dopiero od niedawna do Są to problemy pod wieloma względami odbiegają
strzega się niezależność tych dwóch typów myślenia ce od tych wymagających rozumowania formalne
i dwóch typów sytuacji wyzwalających procesy myś go. Dlatego też psychologia myślenia i rozumowa
lowe. Galotri (1989) zestawiła podobieństwa i różni nia winna przejść do analizy problemów potocznych
ce między tymi dwiema grupami badań. Zamiesz - jest to jeden z warunków umożliwienia zastoso
czam je w tabeli 9.2. wania osiągnięć psychologii myślenia w praktyce.
PYTANIA KONTROLNE
� Co różni myślenie ukierunkowane od nieukierunkowanego?
� W jakich przypadkach mamy do czynienia z myśleniem bez udziału języka?
� Na czym polega przenoszenie zdolnośd do rozwiązania jednego problemu na umiejętność roz-
wiązania innego i od jakich czynników to zależy?
� Co przemawia za liniowym, a co za cyklicznym ujędem procesu rozwiązywania problemów?
� Jakie strategie rozwiązywania problemów mają charakter ogólny, a jakie specyficzny?
� Na czym polegają różnice między rozumowaniem indukcyjnym i dedukcyjnym?
� Jakie błędy popełniają ludzie w rozumowaniu dedukcyjnym i jak można tym błędom przeciwdziałać?
� Jakie są podstawowe rodzaje heurystyk?
Procesy
poznawcze
1 procesy
•
emocjonalne
stywanych przez nas terminów. Przez procesy po nowane podprogowo są w pewien sposób rejestro
znawcze rozumiemy procesy aktywnego przetwa wane przez człowieka, w wyniku czego zmianie ule
rzania informacji, wymagające wykorzystywania ga ich ocena emocjonalna. Bodźce już znane na pod
dotychczasowej wiedzy lub też prowadzące do uzy stawie ekspozycji podprogowej oceniane są jako
skania nowej wiedzy. Definicja ta nawiązuje do po przyjemniejsze i bardziej atrakcyjne. Człowiek, któ
glądów cytowanego wcześniej Moroza i w tym omó remu je eksponowano (najczęściej były to chińskie
wieniu nie ma potrzeby jej rozbudowywania. Neisser ideogramy), nie potrafi rozpoznać tych znaków ja
(1976), opisując to pole badań, stwierdza, że obej ko czegoś, z czym zetknął się wcześniej. Mimo to
muje ona problematykę spostrzegania, pamięci, zmienia się jego ocena takiego bodźca. Bodźce te
uwagi, rozpoznawania wzorców, rozwiązywania eksponowane były przez bardzo krótki czas - nawet
problemów, języka, rozwoju poznawczego, a także przez l milisekundę. Czas ten był zbyt krótki, by
wiele innych (gdyby nie to "wiele innych", dodane mogła powstać poznawcza reprezentacja bodźca.
przekornie przez jednego z ojców psychologii po Wynika stąd, że zmiana oceny nastąpiła na drodze
znawczej, sytuacja byłaby znacznie jaśniejsza). pozapoznawczej CZajone i jego zwolennicy wolą
Emocję będziemy rozumieli jako system trój używać terminu "przedświadomy''). Innym określe
składnikowy, zawierający komponenty nerwowe, niem używanym w dyskusji był termin "minimalne
"
ekspresyjno-motoryczne oraz subiektywne, czyli przetwarzanie bodźca . Zajonc dowodzi, że reakcja
uczucia. Jest to parafraza defmicji sformułowanej emocjonalna, to jest ocena bodźca w kategoriach
przez Izarda i Malatestę, którzy piszą, że emocje to dobry- zły, wyprzedza w czasie rozpoznanie i iden
określone zbiory procesów nerwowych, które pro tyfikację cech jakiegoś bodźca CZajone, 1985, s. 62).
"
wadzą do specyficznej ekspresji, oraz odpowiadają Druga seria dowodów empirycznych dostarczo
cych im specyficznych uczuć" (1987, s. 496). Należy nych przez Murphy i Zajonca (1994) dotyczy toro
podkreślić, że w psychologii odróżnia się od siebie wania afektywnego. O zjawisku torowania pisałem
uczucia i emocje, natomiast w polskim języku po w podrozdziale 5.1.2 przy analizie różnych typów
tocznym pojęcia te są używane zamiennie1• pamięci. Torowanie afektywne badano w ekspery
Uczucia są subiektywnym składnikiem emocji, mentach, w których eksponowany wcześniej bodziec
którego źródła tkwią w podstawowych procesach o wyraźnej walencji afektywnej nasycał afektem ja
nerwowych i motorycznych (Izard, 1990a; 1990b). kiś bodziec obojętny. Badania te przedstawiam
Nie istnieją uczucia bez elementów nerwowych i mo w ramce 10.1.
toryczno-ekspresyjnych. Uczucia wchodzą w skład Można powiedzieć, iż dwa przedstawione tu nur
emocji, ale same emocjami nie są. ty badań wskazują wyraźnie, że emocja wyprzedza
Wyposażeni w te wstępne rozstrzygnięcia ter poznanie, że ocena afektywna bodźca może pojawiać
minologiczne możemy przystąpić do przedstawie się wcześniej aniżeli pełna identyfikacja poznawcza
nia obu przeciwstawnych stanowisk. i że dzięki tej ocenie powinno być możliwe podjęcie
Zgodnie ze stanowiskiem Zajonca afekt jest pier prostych działań zdobywczych i obronnych. Na rzecz
wotny względem poznania. Argumentację można takiego stanowiska przemawiają także dane neurop
znaleźć w pracach przełożonych na język polski CZa sychologiczne. Badania LeDoux (2000; por. też ana
jone, 1985; Murphy i Zajonc, 1994). Zajonc odwo lizy Jarymowicz, 1999) wykazały, że główną struk
łuje się przede wszystkim do argumentów empirycz turą odpowiedzialną za emocje jest w naszym mózgu
nych. Pierwsza grupa argumentów dotyczy efektu ciało migdałowate. Informacje z narządów zmysło
czystej ekspozycji, nazywanego niekiedy efektem wych docierają poprzez kolaterale i wzgórze senso
familiaryzacji. Polega on na tym, że bodźce ekspo- ryczne do ciała migdałowatego wcześniej aniżeli do
1 W języku polskim terminy te są używane zamiennie, natomiast w języku angielskim mają one różne znaczenia. Już James pisał o teorii emocji (emo·
rion), a nie o teorii uczuć (feeling).
; .
... . ...... .. .
. ........................ . . . .................... ...... ....... . ... .. ........... l . . ...... ............ . . .. l ............ l ................................... ....... . �
. . . . .................. . . ............ ..... .. ..............
RAMKA 10.1.
W każdej próbie eksperymentalnej najpierw eksponuje się podprogowo bodziec o wyraźnej walencji afektyw
nej. Bodźcem takim może być twarz ludzka przedstawiająca w wyrazisty sposób różne stany emocjonalne,
ale można też stosować inne bodźce. Biorąc pod uwagę subtelny charakter badanych zjawisk, najlepsze wy
niki uzyskuje się wówczas, kiedy ekspresja emocji jest przerysowana, na przykład wtedy, kiedy pokazuje się
ucharakteryzowaną twarz mima albo stosuje się animację (Ohme, Pochwatko i Błaszczak, 1999a). Po ekspo
zycji bodźców podprogowych eksponuje się bodźce neutralne- chińskie ideogramy lub wieloboki.
W początkowych eksperymentach stwierdzono, że ocena bodźca neutralnego ulega zmianie- kierunek
tej zmiany jest zgodny z rodzajem afektu wyrażanego przez mima. W przypadku podprogowej ekspozycji
bodźca pozytywnego (twarz mima wyrażała radość) uzyskano efekty zbliżające się do poziomu istotności, na
tomiast nie uzyskano wyraźniejszych efektów dla bodźców negatywnych. Okazało się także, że w pewnych
warunkach występują efekty kontrastu, to znaczy ocena bodźca neutralnego zmienia się w kierunku prze
ciwnym do znaku bodźca torującego (Ohme, Pochwatko i Błaszczak, 1999b). Stwierdzono mianowicie, że ba
dani, którym eksponowano podprogowo twarz wyrażającą emocję negatywną, oceniali bardziej pozytyw
nie eksponowany później materiał neutralny. Wyniki te są bardzo zastanawiające, ponieważ sugerują
odmienne oddziaływanie wzbudzonych przedświadomie afektów o różnych znakach. W przypadku afektów
pozytywnych późniejsze bodźce oceniane są zgodnie z wcześniejszymi danymi (to jest bardziej pozytywnie),
natomiast w przypadku przedświadomie wzbudzonych afektów negatywnych późniejsze są oceniane prze
ciwnie (również bardziej pozytywnie). Chciałoby się rzec, jak miłe jest przedświadome wzbudzanie afektu,
ponieważ później wszystko widzi się przez różowe okulary. Pomińmy jednak te bardzo szczegółowe rozwa
żania i spróbujmy zastanowić się nad ogólniejszym znaczeniem tych wyników.
: .................... .............. . ........ . ............................... ................ ..... . .... . .. . . ................ . ... . . .. .. ....... . . ... ........... ............. ......... ..... ...... ...... . . ..... ............................. . :
kory mózgowej. Impulsy z dróg zmysłowych mogą że odtworzyć znaczenie bodźca na bazie dostępnych
zmierzać do kory mózgowej zarówno za pośrednic zasobów pamięciowych. Na tę możliwość zwróciłem
twem ciała migdałowatego, jak i bezpośrednio. Jed uwagę w podrozdziale 2.2, poświęconym fazom pro
nak przetwarzanie informacji przebiegających kla cesu spostrzegania.
syczną drogą zmysłową, od narządu zmysłowego do Argumenty zwolenników tezy o pierwotności
kory mózgowej, jest stosunkowo wolne. Na końcu na emocji względem poznania odnoszą się do sytuacji,
stępuje świadome rozpoznanie i identyfikacja bodźca, w której reakcja emocjonalna jest sterowana przez
co- jak pokazałem w rozdziale 2 -wymaga użycia za tak zwaną dolną drogę wzbudzania emocji (LeDoux,
sobów pamięciowych do zinterpretowania otrzyma 2000; Herzyk, 2000) -na tej drodze informacje z na
nych danych sensorycznych. rządów zmysłowych dochodzą do wzgórza sensorycz
Informacje idące z ciała migdałowatego do kory nego, a stamtąd do ciała migdałowatego, które bez
umożliwiają także identyfikację i treściową analizę pośrednio steruje reakcją emocjonalną. Udział kory
bodźca emocjonalnego. Ciało migdałowate wysyła mózgowej oraz złożonych procesów poznawczych
też impulsy do narządów wewnętrznych i mięśni, jest tu minimalny. Niewykluczone jednak, że zaan
przygotowując organizm do stawienia czoła ważnym gażowane są tu proste procesy poznawcze.
wyzwaniom adaptacyjnym. Można przypuszczać, że Argumentacja zwolenników o pierwotności po
w przypadku krótkotrwałych ekspozycji pojawia się znania przedstawia się następująco. Warunkiem po
afekt sterowany przez ciało migdałowate, nie nastę jawienia się emocji jest ocena bodźca. Ocena ta do
puje jednak pełna analiza bodźca przez korę mózgo tyczy związku między bodźcem docierającym do
wą. Dopiero na bazie analizy korowej jednostka mo- jednostki a interesami organizmu. Bodziec (Lazarus
• Psychologia poznania
konsekwentnie posługuje się terminem "zdarzenie") snego dobrostanu" (Lazarus, 1998a, s. 189; podkreś
może wywoływać emocję, kiedy dotyczy istotnych lenie- T. M.). O treści znaczenia relacyjnego może
cech relacji między organizmem a środowiskiem, my się przekonać, analizując tematy relacyjne po
a więc wtedy, kiedy zmieniają się warunki realiza szczególnych emocji. Listę takich tematów zawiera
cji jakiegoś celu. Lazarus uważa, że ocena ma cha tabela 10.1.
rakter poznawczy i obejmuje komponenty pierwot Nieco inne wymiary oceny poznawczej wymie
ne i wtórne. Komponenty pierwotne, które nas nia Klaus Scherer (1998, s. 155-156). Uważa on, że
bardziej interesują, dotyczą powstawania emocji, w ocenie uwzględniane są następujące właściwości
natomiast wtórne dotyczą możliwości poradzenia stymulacji:
sobie z tą emocją (Lazarus, 1998a).
Do komponentów pierwotnych Lazarus, po pierw (l) Nowość/nieoczekiwaność.
sze, zalicza to, czy dany bodziec może w jakikol (2) Samoistna przyjemność.
wiek sposób wpływać na realizację celów jednostki. (3) Istotność dla celu/potrzeby.
Jeśli nie wiąże się on z realizowanymi celami, to C 4) Możliwości zaradcze.
emocja nie powstanie. Fakt, że w tej chwili w pod (S) Zgodność Ja z normami. Scherer zalicza do nich
poznańskich lasach intensywnie topnieje śnieg, nie normy społeczne, konwencje kulturowe, ocze
ma żadnego związku z moim celem, jakim jest ukoń kiwania osób znaczących oraz uwewnętrznione
czenie rozdziału 10 tej książki. W związku z tym normy i standardy jednostki.
nie wywołuje to u mnie żadnej emocji. Gdyby jed
nak śnieg podmył słupy wysokiego napięcia i w na Dwa pierwsze z cytowanych wymiarów były
stępstwie odcięto by dopływ prądu i nie mógłbym uwzględniane w badaniach Zajonca i jego zwolen
korzystać z komputera, to pewnie wzbudziłoby to ników. Są to właściwości, w których przypadku oce
u mnie silną emocję. na pojawia się w sposób automatyczny, jednostka
Po drugie, jednostka ocenia, czy zdarzenie (lub nie musi zastanawiać się nad tym, czy jakiś bodziec
bodziec) jest zgodne z realizowanym celem czy też jest bodźcem nowym, czy też zetknęła się z nim
nie. Gdy występuje niezgodność, pojawia się emocja wcześniej; nie musi również zastanawiać się nad
o znaku negatywnym, jak w cytowanym wcześniej tym, czy bodziec jest przyjemny - po prostu czuje tę
przykładzie wyłączenia prądu. Gdy występuje zgod przyjemność. Natomiast trzy pozostałe właściwości
ność - na przykład wtedy, kiedy dowiaduję się, że uwzględniane w ocenie mają charakter "Lazarusow
powstał nowy typ klawiatury, pozwalający na szyb ski ". Widoczne jest tu dążenie S cherera do znale
sze pisanie - pojawia się u mnie emocja pozytywna. zienia kompromisu w dyskusji dotyczącej prymatu
Po trzecie, ocena dotyczy zaangażowania ego, bądź poznania, bądź emocji.
a więc na przykład tego, czy dane zdarzenie poja Również Nico Frijda (1998) przypisuje analizie
wiło się w wyniku intencjonalnego działania innej znaczenia podstawową rolę w wyznaczaniu emocji.
osoby lub własnego, czy też ma charakter nieinten Podobnie jak Lazarus (1998b) uważa on, że emocje
cjonalny. Jeśli zdarzenie było wynikiem działania powstają w wyniku napotkania zdarzeń ułatwiają
intencjonalnego, to mogę odczuwać wobec kogoś cych lub utrudniających jednostce realizację jakiegoś
wdzięczność lub gniew (zależnie od tego, czy zda celu. Jednak w uwagach Frijdy występuje jedna sub
rzenie to ułatwia czy też utrudnia osiągnięcie ja telna zmiana w stosunku do poglądów Lazarusa. Do
kiegoś celu). Analogiczne emocje mogę odczuwać brze to ilustruje następujący cytat: "W każdym za
wobec samego siebie. kątku świata emocje są wzbudzane pojawieniem się
W wyniku tak rozumianej oceny konstruowane afektywnie oznakowanych zdarzeń, które utrudnia
jest znaczenie relacyjne - wiąże się ono z tym, że ją lub ułatwiają realizację motywów'' (Frijda, 1998,
"ludzie są w stanie wyczuwać sens zdarzeń istot s. 143). Fakt, że Frijda pisze o zdarzeniach oznako
nych z punktu widzenia relacji z otoczeniem i wła- wanych afektywnie, sugeruje, iż może to być właści-
Procesy poznawcze i procesy emocjonalne
·· ;: ·aeLA: ...;·a::;·:··· ... .. .. .............. ......... ..... . ... ...... ........ ..... . . . .......... ...... . . . ....... ... ............... .................. ...... . .. ...... . ...... ... ......... ............. .. ... ...... ... ..... .. .. ......
l Duma
·
i Podbudowanie poaucia własnej wartości dzięki dokonaniom lub osiągnięciu cenionego obiektu (samodzielnie lub przez kogoś, l
1 z kim się utożsamiamy)
j.... .... . . .. ... .. .. ..... . . ... . . . .... ..i---·..········································"'"''' ' ''''''"''""'''''''"""'''''''""''''"'"'''''''""'"'"''''''''''"'""'"'"'" ''''''"''"' "'''''" ''''''''""'"''''"'"'" ''''""'''' "''"'''''' ................. ... ..... .............. ....,..._.. .......... ..... .. . .. ..... ...... ... .. .... .. .... ... .-.... 1l
i Zniewaga pomniejszająca Ja i ..moje"
. .. . . ... . . . . . . . . . . . . .
..
i Gniew
..
.. · · · · · - ·
j
I: L.��:: ..:..: : .. :..: : : : : .. : ::r
.
. .
��i.��� � : .
����i �� !��� �
� � : : -. :..:: :-. ..:.:... :�.: ��.. �:::=� ���=:-.: :� : ·:: :·:: �:·.:. =..�:. .. :=� =. ..]
� �·-.��? �.�:�� :�-� �
�
:
�� ����� ;� �� 9. ������
:
.. ·
� j :� �i�
.. . . .
::
.. ·
:
.
l Milość i Pozostawanie w związku z drugą osobą lub takie pragnienie, zwykle, choć niekonieanie, odwzajemniane
.. . . ..
!- ------
- - ------ ·--· -------t--------·-----·----·--·----------------------- - -------·-- ------·-----·-··· ·-------·-·-·-- ----·---···--·-- · -·-- - -----····------·-··--"·-----�------ .. ---------.·--·-····-..- ·----·--------------·--······------·····---···········-----··----···-i
!
l Poaucie i Złamanie nakazu moralnego
l ..--........................-................. j"'" . 1l
winy
.. . . .. . ......... .. ----·-·-·-.. ----·-·..·---------. . .. ........... ....... ......_,_,_,... .. ..... ........ .... . ...._ .... .. . ....... ...-.........._.... .. .. ...... .. . ... . .. ..... ... .. ..... ....... ... ...... ... ..... .... .. .......... ....... .. . .. ......... ..... ... . ........ .. ... .. . .......... .. .... .... ...... ... . . .... ... ......... . ........
Strach
..
i
j"s�ęś�·i;-·---- -t"o;k�n�;;e postęj;ó�; ���;;;i�j;kj;goś ;lu · - --· - --·--·-------·--------··----
�
--
i Ulga ··-r z;nik stresującej �iezgodności�ędzy rzeaywistYm-;pożądanym stanem rze;y··
-- ---·' -------·---------·-· - - - - -· ·--· --· --·-·--..----·--·--·---·----J
1
[�����.. �:::: : � : ��El ��� ..- .. : ��� � � � �:����! ������� � � i.�����j ą��� � �� � �
�
�
� � �· � · . . ·� .u.. ���:i�:�� � ::. : :. : : . :. . . ::: : :. ::��: :. :�:. .: : :: ... . ::::: . . . ::.. ::. :.: �:..:� : ::::·�::::..:::: J
· :: .. . . .. . .
l Wstyd
r���ść .. ... ..... -... . ..... . ... rp;Wypaść
;9�i;�poniżej
�� .p����osobistego ideału
d� ��� t�g �. �� ��-ict�ś .i� �; . .. . .. . . .
. · · -· - .. . · . . .. . . . ... . .. . . . ..
. . --............ ...- ... .................... . ............. ...... _ . - . . .. . . -. .- . .._
:
. _............ . . .. . . 1l
. . . . . .... . . .. . . .. ... .. . .. .. ... - ............ · . ... . . .
wość tych zdarzeń. Właściwość ta istnieje, zanim zda emocji. Dlatego też prezentację tej grupy koncepcji
rzenia zostaną ocenione przez jednostkę. Analogicz zamknę cytatem z pracy Lazarusa, który napisał:
na sytuacja występuje w przypadku drugiego kryte "Emocja może powstawać pospiesznie, choć wyma
rium oceny u Scherera. Natomiast u Lazarusa znak ga uwzględnienia ogromnego zakresu znaczeń, je
emocji jest wynikiem oceny zgodności lub niezgodno żeli ma być nie tylko negatywna, ale być określoną
ści zdarzenia z aktualnie realizowanymi celami. emocją gniewu, lęku, wstydu czy smutku; jeżeli ma
Ocena poznawcza oraz konstruowanie znacze być nie tylko pozytywna, ale być określoną emocją
nia relacyjnego mogą mieć zarówno charakter auto radości, dumy czy miłości. Zważywszy to wszystko,
matyczny, jak i kontrolowany. W niektórych wypad podchodzę z dużym sceptycyzmem do użyteczności
kach ocena następuje szybko, w innych jest to proces poszukiwania minimalnych poznawczych przesła
przynajmniej częściowo dostępny świadomości i ma nek emocji" (Lazarus, 1998a, s. 189-190).
jący charakter refleksyjny. Oczywiście nie zawsze Jak współcześnie traktujemy tę dyskusję? Po
ocena formułowana w sposób automatyczny jest pierwsze, stanowiska głównych adwersarzy uległy
oceną prostą i jednowymiarową. Często jest to pro daleko idącej ewolucji. Zajonc zapewne nie formu
ces bardzo złożony i nie przypomina jego laborato łowałby już oskarżeń o imperializm poznawczy, po
ryjnych analogonów. Trudno zresztą, by w trakcie nieważ psychologia poznawcza nie jest już monoli
badań laboratoryjnych ludzie realizowali swoje ce tem i pewne sposoby analizy procesów poznawczych
le i wchodzili w rzeczywiste relacje z eksperymen oraz pewne poglądy na rolę poznania w zachowa
tatorami, a to - zdaniem wielu teoretyków -jest niu dawno uległy zmianie. To, co kiedyś wydawało
ważnym elementem wzbudzania rzeczywistych się jądrem psychologii poznawczej, jest już trakto-
• Psychologia poznania
wane jako ujęcie, które raczej zamyka horyzonty, niż minów: "Nie sądzę jednak, by nasza wiedza się
je otwiera. Neisser tak pisał w 1976 roku o paradyg zwiększała, gdybyśmy pewne procesy przetwarza
macie przetwarzania informacji i metaforze kompu nia informacji określili jako poznawcze, a odmówi
terowej: ,,A w laboratorium [studia nad przetwarza li tego miana innym" (s. 306). I choć- jak powiada
niem informacji] wychodzą w niewielkim stopniu ten autor - daleko nam do zrozumienia procesu oce
poza metaforę komputerową, której zawdzięczają ny, to niewielkie znaczenie ma to, jaki rodzaj proce
swe istnienie. Nadal brakuje wyjaśnienia tego, jak sów uznamy za pierwotny, a jaki za wtórny, albo
ludzie działają albo wchodzą w interakcję ze świa też jakie procesy uzna się za ważniejsze, a jakie za
tem, który ich otacza [...].Jeśli psychologia poznaw mniej ważne. Trudno się nie zgodzić z taką argu
cza zawierzy bez reszty temu modelowi, to mogą mentacją. Być może jest tak, że w pewnych sytu
czekać ją kłopoty" (Neisser, 1976, s. 7). Jego prze acjach jedna grupa procesów odgrywa większą ro
strogi okazały się skuteczne, ponieważ w ramach ba lę, w innych zaś- druga grupa. Dlatego też bardziej
dań nad poznaniem społecznym czy w ramach owocne wydaje się pytanie, jakie właściwości sytu
współczesnych badań nad emocjami niemal nikt nie acji wpływają na to, czy będzie dominowała jedna
traktuje człowieka jako użytkownika programów lub druga grupa procesów.
komputerowych zapisanych w jego mózgu. Z analizy dotychczas zebranych danych, a tak
W dyskusji ujawniały się również subtelne róż że z argumentacji zwolenników stanowiska głoszą
nice terminologiczne. Argumenty Zajonca odnosiły cego prymat emocji nad poznaniem oraz stanowi
się do afektów, czyli elementarnych procesów do ska przeciwnego (głoszącego prymat poznania nad
znawania przyjemności lub przykrości, albo też pro emocjami) wyłania się wyraźnie przynajmniej je
cesów prowadzących do oceny pozytywnej lub nega den czynnik- czynnikiem tym jest prostota lub zło
tywnej. I znowu w terminologii używanej przez żoność sytuacji wzbudzającej emocje oraz ukryty
Zajonca pojawia się charakterystyczna ewolucja - lub jawny nacisk czasowy. W sytuacjach prostych,
w pracy z 1980 roku pisze on o emocjach i uczu w których bodziec afektywny jest bardzo dobrze
ciach, natomiast później posługuje się terminem określony2, oraz w sytuacjach wymagających na
"
"afekt . Tymczasem przedstawiciele obozu przeciw tychmiastowej reakcji uruchamiana jest dolna droga
nego konsekwentnie piszą o emocjach, rozumiejąc wzbudzania afektu, a tym samym ludzie zachowu
je tak, jak to przedstawiłem na początku tego roz ją się zgodnie z modelem prymatu afektu. Natomiast
działu. Wobec tego dyskusja może dotyczyć różnych w sytuacjach złożonych, w których nie wymaga się
rzeczy. Takie proste zjawiska, jak związane z szyb od człowieka natychmiastowej decyzji, uruchamia
kim i automatycznym reagowaniem walencje afek na jest droga górna (LeDoux, 2000; Herzyk, 2000).
tywne (na przykład na huk na ulicy) Clore nazywa W takim wypadku powstaje pełny proces emocjo
"niby-emocjami niezapośredniczonymi procesami nalny, wymagający użycia wiedzy zmagazynowanej
poznawczymi" (1998). Pisze, że w sytuacjach nagłe w pamięci i wielokierunkowego przewidywania
go strachu mamy do czynienia z fragmentami emo konsekwencji własnych działań (Damasio, 1999).
cji, a nie z pełnymi procesami emocjonalnymi. Uwa Nasuwa się tu jako oczywiste rozróżnienie na emo
ża też, że proste doznania, takie jak przyjemność cje pierwotne i wtórne. Te pierwsze nie muszą być
i ból, same w sobie nie są emocjami, emocją właści poprzedzane analizą poznawczą, drugie zaś są nią
wą może być zaś reakcja na przyjemność i ból. poprzedzane. Dodajmy jednak, że rozróżnienie na
Jest jeszcze inny aspekt polemiki, na który zwra emocje podstawowe (pierwotne) i wtórne jest przed
ca uwagę Scherer (1984). Pisze on, że spora część miotem wielu dyskusji (Damasio, 1999; eseje za
dyskusji na temat prymatu dotyczyła znaczenia ter- mieszczone w zbiorze Natura emocji pod redakcją
stancji i istnienie płynnych przejść między różnymi mamy człowieka, który jest odbiorcą bodźców przy
stanami rzeczywistości (Nisbett, 2009). gotowanych i wysłanych przez kogoś innego, przy
Na koniec jeszcze jedna refleksja dotycząca natu czym bodźce te pozostają w bardzo luźnych relacjach
ry człowieka. Problem natury człowieka nie pojawiał z jego planami i celami - tak przecież dzieje się
się w sposób jawny w tej dyskusji, jednak występuje w większości eksperymentów laboratoryjnych. Taki
on bardzo wyraźnie na poziomie utajonym. Analizy człowiek posłusznie odpowiada na adresowane do
dokumentujące jedno stanowisko wskazują, że czło niego polecenia, ale jednocześnie jest pozbawiony
wiek traktowany jest jako istota, która realizuje własne w pewnym stopniu autonomii i niezależności. Co
cele, napotykając ułatwienia lub utrudnienia w ich re prawda w końcu uzyskuje się bardzo precyzyjny opis
alizacji, i przeżywa emocje w interakcjach z innymi jego zachowania, ale traci się przy okazji to, co dla
ludźmi, kiedy zachowania innych są odpowiedzią na wielu osób jest istotą człowieczeństwa - zdolność do
jego zachowania. W przypadku drugiego stanowiska aktywnego realizowania własnych celów.
źródeł i pochodzenia nie będzie umiał określić. Czy nie jakiegoś kwestionariusza), może zostać zinter
pobudzenie to wystarczy do wzbudzenia emocji, czy pretowana jako urągająca poczuciu godności i wy
też człowiek będzie starał się znaleźć przyczyny swe magająca gniewnego protestu. Ta sama sytuacja
go stanu w oddziaływaniu różnych czynników sy osobie, u której nie występuje niewyjaśnione pobu
tuacyjnych? Sytuacja, która skądinąd wydawałaby dzenie fizjologiczne, może wydawać się jeszcze sy
się naturalna i dość neutralna (może to być na przy tuacją neutralną, niewymagającą zdecydowanego
kład oczekiwanie na kolejne badanie, podczas któ reagowania. Eksperyment Schachtera i Singera
rego psycholog prosi oczekujące osoby
�
o wypełnie- omawiam w ramce 10.2.
•••••••••• ••••••••••••••• •••••••••••••• ••••••••••••• o•••••••••• •••••••• o •• oo •••o ••••• o •• o••• •••• ••• o ••••••••• ••• • o ••o •• ooo••o•••• • o ••••• •••••o••o ••••••••• o ••••••••••••••••••••• •••• •••••••• •••••• '••••o ••••••• l• •••••••• •••••••••••• •• �
� RAMKA 10.2. �
! Eksperyment Bchachtera i Singera !
: Wdozy�a1pneropojekdtoamew�nyadmreprnaz1�my.z cS Bahadchtaczeeraj_ei dinaS ngkerzata e�paja_11eprryamewdncię,eme�obumódz�w11�ize� fijz_ejsotlotogiaczdnerenawyw1ma,_ otyaw1eanopodprawa-zez ,_::·i
'
., i 1,
: prli ienparforamtuacjwie tmasamiknujowego
ii
ące. MówiuS prloi ximinananowiproccesie, żewiceldzeniema.eksDzipaerłaynimente teugojessptecyfzbadaniiku mie aoddziło sięaujływaniawniać ponowego pew- : �
nymSuproczasxin.ieCzęśi badani mi e l i oczeki w ać na wł a ś c i w e badani e z dr u gą os obą, kt ó r e j r ówni e ż r z ekomo podano i
i i
isl upniieesktzoneórychbicosiećósbadanychebrcSuapri souxichośnpoimożećnwforuspowodowaćmtowano,ach. CzęśżećleiSunkkiprfoeormxiswowano
n powodujbłędnie pewne e o działaaniłaanicha uboczne,
dzi
ędzenie i pieczenie. Pozostałych badanych nie infor- l ubocznych, takimówie jakąprc,zżey- �
�
�
mowanoPodczaso jaoczeki kichkolwwaniieka dzina a.,łwaniłaaścchiwubocznych. e"orobadani e doącypoczekal niniprczdoychodzirobotł yin, nyto psmożeycholzechcąog i prgoosiłwypeł o wypełnić-. �
�
i niKwesenietiokwesnarituisoznarwipocząt usza-mówi ł , że s k oczekuj ni e maj ą i1
�'.l
dzo pr o wokacyj n i e . Na pr kzowejykładczęśjednoci wyglz pytąadałń dotnieywiczyłnnioeczęs, a daltośecji zawiwykonywani erał wielaezabipytaeń,gówktózwire brązanych zmiały zbarhi-- i
,,
i
: gipozamał
eną intżyeńsmną,kiei.nOsneozaśba,dotz ktyóczyłrą soietdziego,ał badany z iloma mężczyznami
( f a kt y czni e był matto kwsa posółopbyracowni badanejk eksutprzerymywał y ment aatsotroas,uod-nki :
i
� grwykońcu,
wającyzłroorlęzecząc, drugiedargo łbadanego) , zaczynał a najegałpiearwz pokojnarzekaću. Celnaemzbyttegoinzabitymnyegu byłobroaźlspiwroywokowani ton pytań,e
·i
�
� a kwes t i o nar i u s z i wybi �
i osoby badanej do wybuchu gniewu. �
i W eksperymencie badano też grupę kontrolną, której wstrzykiwano środek obojętny -placebo -a na- ,_'.
:'
,:
_
stSuęprpnioxiensu,tosaonaswanotępnitaekieumisaemeszczanozabiegibadanego , to jest inwfosrymtuowano acj i pr o owokujróżnychącej gniskutekw.ach działania wstrzykniętego
nipoiętneAutfjoadrrmorowana
eznaly eksinpy,oerbędzisykmentutkeachuzwioczekiadrękseznalałwoalinit,y,eżendencj
pobudzeni
ę do prezfeżywani
izjologicazne,gniktewuóretpojylkoawiwłotesjięgrpodupiewpł, któywemra niewszostrztaykła
al. Natbo toemiż zosasttcaiłabadani
wprowadzona w błiądcS ihachtpodanoer i jeiS jnigernfo-rmktacjórez,yżewinae
prdzizeykłli, ażed ubocznym
uS proxin powoduj efeprktoewokacj e s w ędzeni e -r o zumowal
m uS priodoxinugnijeestwusuchośjest efć wektusemtachwsitprrzzykniyspęietsezgooneprbieparcie aseturc.a,W moglynikiieksprzpypuserymentzczać,u
żeczęśicchiopobudzeni e po
e znalwokpotiówskwutsikyetówrudacyjzidziłyntaeychłahinipa(otowsbrezy.atrźlziykniOkazał
r' nizuy niczynni ęwymtepytogosaięprni, oeżeparmnajzawar
atcuzęś-sctwyiemjojiewnajsikweslsnilenipobudzeni
ej reagowale iprgnizypiewemsywalcii oddzi badaniał,yktwa-ó '
! ���:�:�§����;;�:������:�������;���:n���=-:�\�i'::�".��·��,��·::·�f��:=..� ' tionariuszu). Taką interpretację uła-
• Psychologia poznania
.
,.. ..........����-��·- �;�--�-������;�·· :;�·i·�;�· ����������--���;·����-��-�--�-����·i·���·i·��;·. ·��;�-������- --��--����-���:·· ��····· 1
grupa, której podano placebo, również przeżywała gniew. Samo oddziaływanie sytuacji było wystarczająco
silne, by wywołać emocję. Możemy przypuszczać, że osoby te same wyprodukowały wystarczającą ilość ad
renaliny Jeśli taka interpretacja jest prawdziwa, to należałoby oczekiwać, że podanie leku znoszącego dzia
łanie adrenaliny osłabi intensywność emocji. Tak rzeczywiście się stało-kiedy Schachter i Singer podali swo
. chloropromazynę,
im badanym która jest silnym środkiem uspokajającym, intensywność emocji badanych
zdecydowanie osłabła.
Eksperymentu Schachtera i Singera nie zrepłikowano w całości. W badaniu Sinclaira i współpracowników
(Sinclair, Hoffman, Mark, Martin i Pickering, 1994) wywoływano pobudzenie fizjologiczne w inny sposób. Bada
ni wykonywali ćwiczenia za pomocą skakanki. Potem proszono ich o wykonanie specyficznego zadania wyma
gającego operowania materiałem afektywnym. Zadanie polegało na tym, że badani mieli układać zdania zbu
dowane ze słów pozytywnych, negatywnych łub neutralnych. Przykładem grupy pozytywnej jest zbiór:
"Gdzieniegdzie, wesoło, śpiewaliśmy, razem". Grupę negatywną mogły stanowić słowa: pod, złośliwie, kop "Psa,
nął". Przykładem grupy neutralnej mógł być następujący zestaw: "Usiąść, onegdaj, tutaj, proszę". Mówiąc ina
czej, Sinclair i jego współpracownicy wykorzystywali do wzbudzania emocji bodźce wewnętrzne, a nie bodźce
środowiskowe. Wyniki eksperymentu były częściowo zgodne z wynikami Schachtera i Singera. Stwierdzono, że
w warunkach odroczenia i przy braku wyjaśnienia powstałego u badanych pobudzenia najsiłniej różnicowali
oni oceny afektywne pod wpływem bodźców poprzedzających. W podsumowaniu swojej pracy autorzy piszą:
wyniki sugerują, że ludzie doświadczający niewyjaśnionego pobudzenia fizjologicznego poszukują dostępnych
"wyjaśnień tego pobudzenia, a kiedy takich wyjaśnień nie da się znaleźć w środowisku zewnętrznym, zwracają
się w kierunku własnego wnętrza i odwołują się do łatwo dostępnych treści (to jest takich, które zostały ostat
nio zaktywizowane)" (ibidem, s. 18). Autorzy zastrzegają, że nie musi to być ogólny mechanizm wzbudzania każ
dej emocji, ale pokazują, że ich wyniki potwierdzają i rozszerzają koncepcję Schachtera i Singera.
: . ........ ....... ......... ... . .... ....... ........... . ............ . .. . ........ .. ............... . ................. ... ... .... ..... . . ........ .. . . . ........ ........................ .... . ............ .. .................... . . . . ..... . .... . . ...:
Wynikałoby stąd, że emocje powstają wtedy, plikacji klasycznego eksperymentu Schachtera i Sin
kiedy ludzie starają się wyjaśnić pojawiające się gera zakończyły się niepowodzeniem (Marshall i Zim
u nich pobudzenie, odwołując się do rozmaitych bardo, 1979), ale ten sposób myślenia o emocjach
czynników tkwiących w sytuacji, które można obar okazał się zadziwiająco żywotny i był wykorzystywa
czyć odpowiedzialnością za powstanie tego pobu ny w wielu późniejszych koncepcjach.
dzenia. W zależności od tego, jakich czynników do Spośród wielu poznawczych teorii emocji omó
starczali eksperymentatorzy (w jednej z odmian wię teorię Andrew Ortony'ego, Geralda Clore'a i Al
tego eksperymentu były to czynniki wywołujące lana Collinsa (1988). Autorzy ci uważają, że klu
gniew, w drugiej zaś- euforię i rozbawienie), taka czowe znaczenie w powstawaniu emocji odgrywają
emocja pojawiała się u badanego. procesy oceny. Sposób oceniania osoby, zdarzenia
Nasuwa się pytanie, czy zawsze jest tak, że czło czy sytuacji warunkuje to, jaka emocja się pojawi. Ta
wiek poszukuje na zewnątrz czynników, które mógł sama osoba czy sytuacja może być oceniana przez
by obarczyć odpowiedzialnością za pojawienie się je różnych ludzi na różne sposoby i tym samym może
go stanu, tak jak sugerowałby to przedstawiony prowadzić do różnych emocji. Ale skoro już zosta
eksperyment. Odpowiedź brzmi: nie. Ludzie mogą nie sformułowana pewna ocena, pojawia się poten
uruchamiać u siebie różne myśli, które stają się zacząt cjał do zareagowania określoną emocją. Podobna
kiem emocji. Co więcej, myśli te mogą być wzbudza koncepcja pojawia się w pracach Frijdy (1988), w je
ne w sposób automatyczny, za pomocą torowania, jak go fundamentalnym prawie znaczenia sytuacyjne
to wskazuje opisany w ramce 10.2 eksperyment Sinc go, które określa on mianem konstytucji emocji. Pra
laira i współpracowników. Wprawdzie inne próby re- wo to głosi, że ludzie reagują na znaczenie sytuacji,
a nie na samą sytuację. To znaczenie jest tworzone Ten przykład pokazuje, że ludzie mają ukryte
przez jednostkę. koncepcje powstawania emocji i że te koncepcje są
Zróżnicowanie emocji przeżywanych przez ludzi podzielane społecznie. Nie trzeba emocji opisywać
można wyjaśnić tym, że różnie interpretują oni zna wprost, ponieważ ludzie i tak wiedzą, o jaką z nich
czenie pewnej sytuacji. Sięgnijmy do przykładu. chodzi. Co więcej, ich interpretacje emocji przeży
Pewna kobieta w czasie przyjęcia towarzyskiego jest wanych przez postacie literackie są zadziwiająco
bardzo ożywiona i rozmowna. Rozmawia z wieloma zgodne. Na przykład nikt nie zinterpretuje zacho
osobami, uśmiecha się do nich, a także uważnie wania Wokulskiego jako przejawu przyjaźni do Iza
przysłuchuje się temu, co mówią do niej inni. U nie beli Łęckiej. Dzięki tym ukrytym teoriom emocji
których osób budzi podziw, ponieważ widzą jej możliwe jest komunikowanie emocji, w szczególno
umiejętności społeczne wykorzystywane w trakcie ści tych złożonych. Komunikowanie to wymaga zna
konwersacji z różnymi ludźmi. U jej partnera nato jomości reguł kodowania zdarzeń emocjonalnych,
miast budzi to zazdrość, ponieważ on interpretuje czyli reguł oceny (autorzy specyficznie rozumieją
jej zachowanie jako uwodzicielskie i obawia się, że pojęcie kodowania).
ktoś inny odbierze mu uczucia, jakimi dotychczas O znaczeniu kodowania zdarzeń wywołujących
obdarzała jego (por. tabela 10.1 -temat relacyjny różne emocje świadczy przykład podany przez auto
dla zazdrości). rów tej koncepcji. Kiedy odbywa się mecz o mistrzo
Wiedza na temat sposobów interpretowania sy stwo świata w piłce nożnej, zwycięzcy, a także kibice
tuacji w taki sposób, że stają się one źródłami emocji, zwycięskiej drużyny przeżywają szał radości, natomiast
jest wykorzystywana w różnych dziedzinach życia. Fi pokonani czują smutek i upokorzenie, a czasami żal
sarze, opisując życie emocjonalne swoich postaci, i wściekłość. Faktycznie i jedni, i drudzy reagują na to
przedstawiają sytuacje, które są ważne dla bohate samo zdarzenie obiektywne:
rów ich utworów. Są one ważne z punktu widzenia
standardów, celów czy postaw tych bohaterów. Po .. Emocje są rzeczywiste i bardzo silne, lecz wynikają one na
stacie literackie odnoszą różne zdarzenia i sytuacje dal z interpretacji poznawczych nałożonych na rzeczywistość
do swoich celów i standardów i w efekcie pojawia zewnętrzną, a nie są wynikiem oddziaływania samej rze
ją się u nich różne emocje. W dobrej literaturze pi czywistości" (Ortony, Clore i Collins, 1988, s. 4).
sarze nie opisują emocji wprost, lecz opisują zacho
wania, jakie pojawiły się pod ich wpływem. Nie To bardzo silna teza, a jej autorzy zdają sobie
muszą opisywać samych emocji, ponieważ wiedzą, sprawę z jej konsekwencji. Zwracają także uwagę na
że na podstawie analizy i interpretacji tych sytuacji fakt, że emocje, które wiążą się z niewielkim prze
przez bohatera czytelnicy domyślą się, o jaką emo twarzaniem poznawczym, jak na przykład wstręt,
cję chodzi. Czasami nawet bohaterowie literaccy mają bogate analogony metaforyczne. Na przykład
buntują się przeciwko swoim twórcom- w umysłach ludzie mówią, że pewna informacja budzi w nich nie
pisarzy stają się postaciami tak autonomicznymi, że smak. Natomiast w przypadku emocji wymagających
zaczynają podejmować decyzje i wykonywać dzia bogatych reprezentacji poznawczych, takich jak zaże
łania niezgodne z fabułą wstępnie zaplanowaną nowanie, brak jest analogonów metaforycznych. Su
przez autora (Żurawska-Żyła, 2008). Analogiczne geruje to, że emocja może być rozbudowywana nie
zjawisko nie występuje w operach mydlanych czy tylko w warstwie bezpośredniej, lecz także w war
w serialach- ich bohaterowie przeżywają stereoty stwie metaforycznej. Z możliwości tej rozbudowy
powe emocje. Powiedziałbym nawet, że nie tyle skorzystaliśmy w naszej koncepcji poznawczej repre
przeżywają, ile o nich mówią. Ciąg dalszy ich pery zentacji emocji (Maruszewski i Ścigała, 1995).
petii emocjonalnych można łatwo przewidzieć. Nie Teza o poznawczym uwarunkowaniu emocji
zawodne pod tym względem są seriale kryminalne, głosi, że emocje są uwarunkowane przez strukturę,
które zawsze kończą się złapaniem przestępcy. treść i organizację reprezentacji oraz przez proce-
• Psychologia poznania
sy, które operują na treściach poznawczych. Autorzy nosi się do kryteriów istniejących w umyśle podmio
zastrzegają, że procesy te nie muszą być świadome. tu. Na przykład ktoś, kto ma do czynienia ze stale
Podstawowe pytania, na które ma odpowiedzieć psującym się kinem domowym, może reagować na
ta teoria, są ze sobą częściowo powiązane. Pierwsze nie tak, jak gdyby specjalnie utrudniało mu życie.
dotyczy tego, jaka jest struktura procesu emocjonal W innej sytuacji może traktować je wyłącznie jako
nego jako całości, natomiast drugie dotyczy struktu obiekt. Obiekty są bytami, które mają pewne cechy,
ry poszczególnych emocji. Tu przedstawię jedynie jednostka może je lubić lub aprobować albo ich nie
zarys odpowiedzi na pytanie pierwsze, a zaintereso lubić i dezaprobować. Można mieć zastrzeżenia co
wanych odpowiedzią na pytanie drugie odsyłam do do umieszczenia miłości i nienawiści w grupie emo
pracy oryginalnej. cji wywoływanych przez obiekty. Ludzie obdarzają
Autorzy twierdzą, że emocje powstają w odpo miłością i nienawiścią inne osoby, a nie obiekty.
wiedzi na trzy klasy czynników. Pierwszą klasę stano Można przypuszczać, że w rozumieniu autorów
wią zdarzenia i ich konsekwencje, drugą sprawcy i ich omawianej koncepcji te reakcje emocjonalne są bar
działania (w teorii atrybucji mówi się o aktorach dzia dzo proste i lokują się na wymiarze przyciąganie -
łań), trzecią natomiast- obiekty i ich właściwości. odpychanie. Być może sprawa jest jednak bardziej
Emocje wywoływane przez te trzy klasy czynników skomplikowana, ponieważ do obiektów możemy za
tworzą odrębne grupy. Procesy oceny w przypadku liczyć również rzeczy stworzone przez człowieka.
każdej klasy opierają się na odmiennych kryteriach. W tej grupie mogą znajdować się dzieła sztuki, wo
Zdarzenia oceniane są na podstawie ich relacji do ce bec których można żywić emocje podobne do tych
lów jednostki, aktorzy i ich działania- na podstawie odczuwanych wobec ludzi, choć oczywiście trudno
własnych lub cudzych standardów, natomiast obiek liczyć na wzajemność.
ty oceniane są na wymiarze lubienia - nielubienia Tabela 10.2 pokazuje, że emocje człowieka nie
(autorzy piszą o postawach). Klasyfikację emocji oraz stanowią jednolitej grupy, że zróżnicowane są me
kryteriów ich oceny przedstawiam w tabeli 10.2. chanizmy ich powstawania i że emocje mogą różnie
Zdarzenia obejmują zmiany w otoczeniu, które wpływać na zachowanie. Raz jeszcze mamy potwier
nie zostały wp:mwadzone w sposób zamierzony i in dzenie tego, że teoria emocji winna obejmować sze
strumentalny, nie są skutkiem planowanego działa rokie spektrum zjawisk, a nie tylko reakcje na proste
nia. Działania z kolei mają charakter instrumental właściwości obiektów. Do właściwości tych odwoły
ny i intencjonalny- są planowane, a ich celem jest wały się przede wszystkim koncepcje zwolenników
uzyskanie czegoś ważnego dla sprawcy. Mogą być prymatu emocji nad poznaniem. Pełna teoria emo
wykonywane nie tylko przez ludzi, lecz także przez cji obejmuje różne charakterystyki czynników wy
zwierzęta czy przedmioty. Mówi się przecież o "zło zwalających emocje. W tej koncepcji silny nacisk kła
śliwości rzeczy martwych". Opisywany podział od- dzie się na to, że emocje są odpowiedzią na zmiany
l··rAaEi:A··.;·o:2:················ ..... . . . . . . .......... . . ........... . . ................ ....................... . .......... . . . ................................. . ..................................................... . .. . . . ....
Podstawowe rodzaje czynników wywołujących emocje, sposoby oceny oraz grupy emocji
Cele ! Standardy
-j . ....
. . .. .. . . .. .... .... .. ..
.. . . .. . .. .. . . .. ..
..... . .. .. ... ..
. .. , ................................ ............................ ...+' ... .... .... .. .. .... .. .. . ............ .. ................... .. , ...........................................................; Postawy
Konsekwencje dla innych Konsekwencje dla siebie ' Sprawca Ja Sprawca Inny
Źródło: opracowanie własne na podstawie Ortony, Clore i Collins, 1998, s. 19 (rycina 2.1; polską wersję tej ryciny można znaleźć w eseju Clore'a,
1988, s. 165).
Procesy poznawcze i procesy emocjonalne •
w otoczeniu. Dwie spośród trzech grup czynników Inaczej przedstawia się sprawa w przypadku dzia
wyzwalających emocje dotyczą procesów toczących łań sprawców- bez względu na to, czy sprawcami je
się w otoczeniu jednostki lub w samej jednostce. steśmy my sami, czy też ktoś inny. Ich działania ogra
Trzeba jednak dodać, że przykłady przedstawione niczone są zasadą racjonalności - spośród wielu
w tabeli 10.2 to emocje występujące w naturalnych dostępnych w danej sytuacji działań wybierają te, któ
interakcjach. Istnieją procedury wywoływania zmian re prowadzą do najbardziej upragnionych celów (Ma
nastroju (które w pewnych przypadkach mogą pro ruszewski, 1991b). Emocje wywoływane przez spraw
wadzić do pojawienia się emocji) niepasujące do kla ców kierujących się zasadą racjonalności są zupełnie
syfikacji zaproponowanej przez cytowanych auto inne aniżeli te wywoływane przez zdarzenia fizyczne.
rów. Procedura Veltena (1968; por. też Kenealy, Ten wykorzystywany przez Orthony'ego, Clore'a i Col
1986; 1997) polega na przywoływaniu z pamięci linsa (1988) podział sytuacji wywołujących emocje na
wspomnień zdarzeń, które niegdyś wywoływały działania i zdarzenia nawiązuje do koncepcji sformu
u jednostki różne emocje. Wspomnienia powodują łowanej wcześniej w teorii atrybucji (Buss, 1978; Har
poprawę lub pogorszenie nastroju, czasami jednak vey i Tucker, 1979).
pojawiają się pełne procesy emocjonalne. Dzieje się Ta teoria emocji znacznie rozbudowała naszą
tak szczególnie wtedy, kiedy wspomnienia są bar wiedzę na temat procesu oceny i jego kryteriów.
dzo żywe i kiedy dawne zdarzenia niosły za sobą po Skoncentrowana jest ona jednak na wewnętrznym
ważne konsekwencje dla jednostki. (czytaj: poznawczo-subiektywnym) obrazie emocji.
Zmienność tych procesów jest ograniczona przez W dużej mierze ignoruje fizjologiczne komponenty
różne reguły, a tym samym są one mniej lub bardziej procesu emocjonalnego, a także- do pewnego stop
przewidywalne. Prawa fizyczne określają przebieg nia w sposób zamierzony- pomija zachowania emo
jakiegoś zdarzenia, które nie było planowane przez cjonalne oraz ekspresję emocji. Jest bardzo intere
kogokolwiek. Kiedy z komputera zaczyna wydoby sujące, że różne koncepcje emocji rozbudowują
wać się dym, to znaczy, że gdzieś wystąpiło zwarcie wyjaśnienia części ekspresyjno-bebawioralnej pro
- mamy wówczas do czynienia z prawidłowościami cesu emocjonalnego (Izard, 1990b; Zajonc, Murphy
dotyczącymi elektryczności. Trajektorię ruchu spa i Inglehart, 1989) albo wyjaśnienia części poznaw
dającej dachówki wyznaczają zaś prawa mechaniki. czo-subiektywnej.
Przeanalizujmy poszczególne funkcje nieco do alnym ani zaburzeń pamięci, ale zmianie uległo jego
kładniej. funkcjonowanie emocjonalne. John Harlow, lekarz,
Funkcja orientacyjna to przede wszystkim wy który się nim zajmował, tak opisuje jego zachowa
krywanie w otoczeniu rzeczy istotnych z punktu wi nie po wypadku: "Gage był nierównego usposobie
dzenia potrzeb i celów jednostki. Lewicki (1960) pi nia, okazywał brak szacunku, często przeklinał (bez
sał o orientacji we wskaźnikach wartości - chodzi powodu, w sytuacjach spokojnych), czasami, ale
tu o wykrywanie takich cech, które są sygnałem rzadko słuchał rad swoich przyjaciół, okazywał jed
wartości. Cechy te dzięki swej funkcji sygnalizacyj nak szybko zniecierpliwienie na ograniczenia i rady,
nej wyznaczają działania zdobywcze lub obronne. gdy były w konflikcie z jego pragnieniami, a właści
Faktycznie więc autorowi chodziło o coś, co dziś wie kaprysami, uporczywie nieprzyzwoitymi. Miał
określilibyśmy mianem walencji afektywnej. Jednak wiele planów na przyszłość, które były ważne do
emocje dostarczają znacznie bogatszych informacji momentu, gdy o nich mówił, potem jednak obmyślał
o otoczeniu aniżeli tylko danych wpływających na coraz to inne plany'' (cyt. za: Herzyk, 2000, s. 13).
zachowanie na wymiarze dążenie - unikanie. Kon Gage stale zmieniał pracę, a zajęcia, których się
cepcja emocji Ortony'ego, Clore'a i Collinsa (1988) imał, coraz mniej pasowały do jego umiejętności
czy koncepcja oceny Scherera (1984; 1998) wska i usposobienia. W historii Gage'a wyraźnie ujawnia
zują, że emocje dostarczają znacznie bogatszych in się deficyt w kontrolowaniu własnych emocji i za
formacji o środowisku aniżeli tylko danych o rze chowań emocjonalnych (miał uszkodzone płaty czo
czach pozytywnych i zagrażających. łowe), a jednocześnie owe niekontrolowane emo
Zaburzenie funkcji ońentacyjnej emocji prowa cje skłaniały go do podejmowania złych decyzji.
dzi do dużych zmian w funkcjonowaniu psychicznym Zupełnie odmienny obraz spotykamy w aleksy
oraz w zachowaniu. Odwołam się do dwóch przy tymii - ten syndrom osobowości polega na trudno-
padków szeroko opisywanych w literaturze przed
miotu, kiedy ludzie stracili orientację we własnych
emocjach. Oba przypadki różnią się pod względem
dramatyzmu stwierdzonych zmian, ale mają też pew
ne cechy wspólne, takie jak podejmowanie decyzji
nieoptymalnych z punktu widzenia własnych celów
oraz celów realizowanych przez najbliższych.
Pierwszy przykład to przypadek Phineasa Ga
ge'a, opisywany w dostępnej u nas literaturze przez
Damasio (1999) oraz przez Herzyk (2000). Phine
as Gage był brygadzistą w przedsiębiorstwie budu
jącym linie kolejowe. Kierował grupą robotników
wysadzających skały. W 1851 roku uległ nieszczęśli
wemu wypadkowi podczas pracy. Mierzący ponad
metr i ważący ponad 6 kilogramów żelazny pręt
przebił mu czaszkę na wylot. Rekonstrukcja drogi
pręta znajduje się na rycinie 10.1.
Gage przeżył, ale jego zachowanie uległo dra l···iłvciiiit.:·:;·a:··;·:···············································································
matycznym zmianom. Przed wypadkiem był czło
wiekiem odpowiedzialnym i dobrze zorganizowa Droga, jaką przebył metalowy pręt w czaszce
oraz ludzi, którymi kierował. Po wypadku nie zaob Rysunek sporządzono na podstawie wyglądu czaszki po ekshumacji.
serwowano zmian w jego funkcjonowaniu intelektu- Źródło: Herzyk. 2000 (rycina 1).
ściach w uzyskaniu dostępu do V!łasnych procesów kontaktu z sytuacjami wywołującymi emocje. Duże
emocjonalnych. Oto jeden z przypadków opisywa trudności sprawia im zrozumienie metaforycznych
nych przez Taylora, który należy do czołowych ba komunikatów emocjonalnych (Wawrzyniak, 1998).
daczy tego syndromu: Brak dostępu lub ograniczony dostęp do orien
tacyjnej funkcji emocji sprawia, że aleksytyrnicy na
..Pan J., lat 31, ostatnio zawarł związek małżeński. Kierownik potykają szczególnie duże trudności w tych sytu
działu w supermarkecie. Wueśniej leuony środkami antyde acjach, w których kontakt z emocjami ma zasadnicze
presyjnymi; po poważnym epizodzie depresyjnym, poduas któ znaczenie, a więc w życiu intymnym i osobistym.
rego wystąpiły myśli samobójue, uuęszuał raz w tygodniu na W życiu zawodowym -jeśli nie wymaga ono odwo
psychoterapię przez okres dwóch lat. Po przeniesieniu z innego ływania się do emocji - mogą być ludźmi odnoszą
miasta pacjent zgłosił się do psychoanalityka, który zalecił mu cymi wiele sukcesów.
4-5 sesji tygodniowo. Ponieważ praca uniemożliwiała pacjen Ponieważ życie emocjonalne aleksytymików jest
towi podjęcie tak intensywnego leuenia, zgłosił się do Taylora. sdumione, często pojawiają się u nich choroby psy
Już wstępny wywiad ujawnił cechy aleksytymiune. Cho chosomatyczne, takie jak zawał mięśnia sercowego,
ciaż pacjent narzekał na wysoki poziom emocji negatywnych nadciśnienie czy wrzody żołądka i dwunastnicy (Ma
przez większą uęść swojego życia, przejawiał skrajne trudności ruszewski i Ścigała, 1998). Nasze badania wykaza
w identyfikowaniu i opisywaniu swoich uuuć (przede wszyst ły również, że w różnych chorobach psychosoma
kim nie potrafił odróżnić lęku, smutku i depresji), jednoaeśnie tycznych pojawia się nieco inna forma aleksytymiL
ujawnił całkowity brak zdolności do marzeń, życia wyobrażenio U osób po zawale występuje taka forma, w której na
wego; w ciągu całego życia nigdy nie przypomniał sobie żadne plan pierwszy wysuwa się ubóstwo życia wyobraże
go snu. Chociaż nie przejawiał już depresji w sensie kliniunym, niowego. Notabene aktywizowanie wyobrażeń wy
w skład jego doświadaeń nie wchodziły takie emocje pozytyw korzystywano jako dość skuteczną technikę obniża
ne, jak radość, szaęście i podekscytowanie. Pan J. wskazywał, nia poziomu aleksytyrnii (Gay, Hanin i Luminet,
że jedynymi okresami pozytywnymi były te chwile, kiedy nie 2008). Natomiast u osób z chorobą wrzodową na
doznawał emocji negatywnych. 1 ... 1. W poprzednich latach był pierwszym planie występują deficyty wglądu. Odpo
leaony z powodu wrzodów dwunastnicy, jednej z »klasyanych« wiednie dane zamieszczam na rycinie 10.2.
chorób psychosomatyanych. Wywiad ujawnił. że prawdopo Choć aleksytyrnicy w ograniczonym zakresie ko
dobnie w okresie dzieciństwa pacjent doświadaył deprywacji rzystają z orientacyjnej funkcji emocji, starają się
emocjonalnej" (Taylor, 1994, s. 69-70). jednak skompensować ten brak. Ta kompensacja
opiera się na korzystaniu ze społecznie podziela
Emocje u aleksytymików nie pełnią funkcji orien nych norm emocjonalnych (Heise i Calhan, 1995).
tacyjnej, nie są one busolą, która wskazywałaby im Normy te mają charakter preskryptywny - określa
kierunek ich życia. Aleksytyrnicy nie potrafią podej ją, w jaki sposób należy reagować w pewnej sytuacji.
mować decyzji, ponieważ emocje nie mówią im, ja Dzięki temu aleksytyrnicy orientują się, jakie zacho
ka alternatywa jest dla nich preferowana. Ich emo wania emocjonalne i ekspresyjne są najbardziej od
cje są zbyt słabe, a poza tym ludzie ci nie potrafią powiednie w danych okolicznościach. Zachowują
odróżniać emocji od doznań somatycznych. Na przy się więc tak, jak gdyby przeżywali rozmaite emocje,
kład w opisywanych wcześniej eksperymentach choć faktycznie jest to tylko ujawnianie ekspresji. Oto
Schachtera i Singera czy Sinclaira i współpracowni czenie z reguły nie dostrzega ubóstwa ich życia emo
ków aleksytyrnicy mogliby należeć do tej nielicznej cjonalnego, szczególnie w odniesieniu do emocji "pu
grupy badanych, którzy swoje pobudzenie fizjolo blicznych", występujących w dobrze zdefiniowanych
giczne, spowodowane czy to wstrzyknięciem adrena sytuacjach. Z kolei jednak mają ograniczony dostęp
liny, czy też wysiłkiem fizycznym, interpretowaliby do norm spontanicznych, które określałyby ich wła
jako niepokój lub zdenerwowanie. Aleksytyrnicy nie sny, zindywidualizowany styl reagowania emocjo
potrafią marzyć na jawie, dlatego też są pozbawieni nalnego. Ich zaburzenia dotyczą głównie emocji
• Psychologia poznania
l �:�� ����:�;k�:�:�r.:�;si���;����.���
cjentów po zawale oraz pacjentów ci erp iących
na chorobę wrzodową żołądka i dwunastnicy
konkretny program. Człowiek przy wykonywaniu
operacji poznawczych jest tylko częściowo uzależ
niony od zewnętrznych źródeł energii. Dzięki emo
cjom i motywacji potrafi przez dłuższy czas anga
żować się w pewną aktywność poznawczą. Student
Dla porównania przedstawiono wyniki osób zdrowych, które nie cierpialy na
żadne choroby psychosomatyane. przygotowujący się do trudnego egzaminu jest z jed
Źródlo: opracowanie własne na podstawie Maruszewski i Ścigała, 1998 nej strony motywowany przez lęk przed porażką,
(tabela 6.14).
z drugiej zaś-przez dążenie do uzyskania wysokie
go statusu społecznego, związanego z wyższym wy
"prywatnych", a więc takich, dla których nie ma ja kształceniem. To zasilanie sprawia, że może on po
sno zdefiniowanych społecznie reguł występowania. święcać dużo czasu i energii na jak najlepsze
Wyraźnie widać, że w niektórych przypadkach opanowanie materiału do egzaminu.
ludzie potrafią skompensować braki w orientacyjnej Funkcja aktywacyjna emocji w odniesieniu do
funkcji emocji, w niektórych zaś-nie (na przykład poszczególnych procesów poznawczych była rozpa
przy głębokich dysfunkcjach spowodowanych or trywana przez wielu autorów. W teorii gotowości per
ganicznym uszkodzeniem mózgu, jak u Phineasa cepcyjnej (Bruner, 1978) zwraca się uwagę na to, że
Gage'a). Ale nawet tam, gdzie ludzie potrafią skom procesy emocjonalne, a także motywacyjne mogą
pensować wskazane deficyty, ponoszą oni pewne wpływać na łatwość uzyskiwania dostępu do różnych
koszty. Takim kosztem jest zwiększona tendencja kategorii zapisanych w pamięci. Te kategorie, które
do zapadania na choroby psychosomatyczne; życie są naładowane emocjonalnie, łatwiej zaktywizować
emocjonalne tych ludzi traci swój blask i sponta i uzyskać do nich dostęp. Co więcej, jak wynika z teo
niczność, dominuje u nich lęk bądź nastrój depre rii cyklu percepcyjnego Neissera (1976), schematy
syjny (Honkalampi, Hintikka, Tanskanen, Lehtonen pamięciowe kierują procesem eksploracji-jeśli pe
i Viinamaeki, 2000). Czasami występuje u nich wien schemat zawiera treści silnie nacechowane emo
gniew i wrogość, choć jednocześnie starają się sil cjonalnie, to wywiera on duży wpływ na poszukiwa
nie kontrolować te emocje negatywne (Maruszew nie informacji w otoczeniu. Ten wpływ może być
ski, 2009). związany z blokowaniem dostępu do pewnych infor
Specyficzne problemy pojawiają się wówczas, macji, jak w przypadku obronności percepcyjnej, mo
gdy u człowieka dominują emocje jednego rodzaju. że on zaś również facylitować dostęp do informacji.
Te oddziaływania przedstawiają się odmiennie badań nad szczurami, ale później okazało się, że od
w odniesieniu do emocji pozytywnych i negatyw noszą się one także do ludzi (Yerkes i Dodson,
nych. W przypadku emocji negatywnych następuje 1908). Tu wspomnę jedynie o pierwszym prawie,
zawężenie pola uwagi i koncentracja na bodźcach natomiast drugie pominę. Prawo to głosi, że istnie
zagrażających. Safer i współpracownicy (Safer, je krzywoliniowy związek między poziomem pobu
Christianson, Autry i Osterlund, 1998) określają te dzenia a sprawnością działania. Wykres obrazujący
zmiany rozmiaru pola uwagi mianem pamięci tune tę zależność przedstawia rycina 10.3.
lowej (por. też Olszanowski, 2007). Ludzie obser Jak wynika z ryciny 10.3, organizmy funkcjo
wujący zagrażającą scenę pomijają niemal całkowi nują najsprawniej przy pośrednich poziomach na
cie bodźce peryferyjne i koncentrują się na pięcia emocjonalnego. Przy niskim i wysokim pobu
krytycznych szczegółach danego zdarzenia. Dzięki dzeniu sprawność funkcjonowania spada. Emocje
temu mogą zarejestrować te elementy sceny, które są jednym ze sposobów regulowania poziomu po
mogą mieć podstawowe znaczenie dla poradzenia budzenia. Gdy jest ono zbyt niskie, możemy podej
sobie z tym zdarzeniem. Do analogicznych wnio mować próby jego podwyższenia nie tylko poprzez
sków prowadzi nasza koncepcja kodowania i prze picie kawy, lecz także poprzez wyobrażanie sobie
chowania zdarzeń traumatycznych (Ścigała i Maro różnych emocjonujących zdarzeń. Natomiast gdy
szewski, 1999). Z kolei emocje pozytywne prowadzą napięcie jest wysokie, ludzie mogą podejmować pró
do rozszerzenia zakresu uwagi i jednostka potrafi by jego obniżenia poprzez stosowanie relaksu czy
odbierać zdecydowanie większą pulę bodźców. Od innych technik, takich jak mechanizmy obronne.
grywa to bardzo dużą rolę w poszukiwaniu nowych,
twórczych rozwiązań, na co wskazuje Alina Kolań
czyk w swojej koncepcji uwagi ekstensywnej (1991;
1992; 2009).
Ten zasilający charakter procesów emocjonal
nych wyraźnie ujawnia się w działaniach zautoma .!!!
c
"O
l
uwadze, przedstawiony został katalog błędów wy
nikających z posługiwania się procesami automa
l!!
tycznymi. Jeden z wymienionych tam błędów pole Q.
III
ga na zbyt małej aktywacji, w efekcie czego jednostce
nie starcza energii na dokończenie rozpoczętej czyn
ności. Pozornie ten przykład nie dotyczy emocji,
można nawet powiedzieć, że brak aktywacji wyni
p. o_
ka z braku emocji. Faktycznie jednak może być tak,
Poziom pobudzenia emocjonalnego
że bardzo silna emocja angażuje wszystkie zasoby
uwagi jednostki i wtedy nie starcza ich na radzenie ł··iłvciiiiA:·:;·a:a-:················································································
sobie z bieżącymi problemami i wyzwaniami. Mówi
o tym wprost teoria zasobów uwagi Kahnemana Wykres obrazujący zależność m iędzy pozio
emocjami a sprawnością procesów poznawczych. Sprawność jest niewielka przy niskim poziomie pobudzenia, potem stopniowo
W niemal wszystkich podręcznikach można znaleźć wzrasta, by w pewnym momencie osiągnąć swój punkt szczytowy (temu
punktowi odpowiada poziom optymalny, oznaczony na osi poziomej jako
wzmianki o prawach Yerkesa- Dodsona. Prawa te p.o.), a potem stopniowo się obniża.
zostały sformułowane w 1908 roku na podstawie Źródło: opracowanie własne.
• Psychologia poznania
Można zatem powiedzieć, że ludzie modulują przedstawia Marcus (2009). Twierdzi on, że opisy
swoje napięcie emocjonalne, tak by uzyskiwać du wane tu zjawiska można wyjaśnić faktem, iż mecha
żą sprawność. Mogą siebie stymulować emocjonal nizmy regulacji zachowania są wynikiem nakładania
nie, albo też mogą siebie uspokajać, starając się się starych rozwiązań, pochodzących z wcześniej
utrzymywać napięcie w pobliżu poziomu optymal szych okresów ewolucji i zarządzanych przez niższe
nego. To samo dotyczy nastroju - Erber i Erber piętra centralnego układu nerwowego, na nowe roz
(2000) uważają, że ludzie starają się podwyższyć wiązania, charakterystyczne tylko dla człowieka.
lub obniżyć swój nastrój stosownie do wymagań sy Konflikty między systemem analitycznym (typowym
tuacji. Mówiąc innymi słowami, ludzie stosują róż dla człowieka) a bardziej podstawowym systemem
nego typu techniki neutralizacji aktualnego nastro regulacji emocjonalno-motywacyjnej mogą prowa
ju - oczywiście robią to wtedy, kiedy pozwala im to dzić do zaburzeń nastroju.
na bardziej skuteczne działanie. Spotykamy też sy Wszystko wyglądałoby pięknie, gdyby rzeczywi
tuacje, w których regulacja nastroju oparta jest na ście było tak, że zawsze poszukujemy umiarkowa
zasadzie dodatniego sprzężenia zwrotnego. Nastrój nego poziomu napięcia, który zapewni nam maksy
negatywny sprzyja pojawianiu się myśli i wspo malną sprawność. Sprawa jest jednak bardziej
mnień o znaku ujemnym, co z kolei przyczynia się skomplikowana, ponieważ w pierwotnym sformuło
do dalszego pogorszenia nastroju, a to- do dalszych waniu prawo Yerkesa - Dodsona odnosiło się do
myśli i wspomnień o negatywnej treści. Analogiczne związku między siłą bodźców a szybkością uczenia
błędne koło może wystąpić w przypadku nastroju się. Było to więc typowe prawo behawiorystyczne,
pozytywnego- sprzyja on pojawianiu się radosnych określające związki między pewnymi właściwościa
myśli i wspomnień, które z kolei podwyższają na mi bodźców a właściwościami reakcji. Dopiero póź
strój, i tak dalej. Oczywiście oba mechanizmy nie niejsi badacze zaczęli je przeformułowywać w taki
mogą działać w nieskończoność - musi istnieć pe sposób, że przybrało ono inną postać (Teigen, 1995).
wien proces metaregulacyjny, który w pewnym mo Faktycznie powinniśmy się odwoływać nie do pra
mencie blokuje mechanizm błędnego koła. W przy wa Yerkesa- Dodsona, ale do jego daleko idącej pa
padku procesów o znaku pozytywnym zasada jest rafrazy. Gdybyśmy mieli zachowywać się zgodnie
prosta: szybko adaptujemy się do przyjemnych bodź z konsekwencjami wyprowadzonymi z tego prawa,
ców i chcąc podtrzymać nastrój, powinniśmy poszu to moglibyśmy jedynie zmieniać siłę bodźców, któ
kiwać alternatywnych źródeł przyjemności. Zjedze re na nas oddziałują. A to przecież w wielu przypad
nie kawałka czekolady przynosi przyjemne odczucia, kach jest niemożliwe i jedyne, co możemy zrobić -
ale przecież nie możemy w nieskończoność zwiększać i co rzeczywiście robimy- to oddziaływanie na kon
dawki czekolady, gdyż w przeciwnym razie czekają sekwencje bodźców, czyli na emocje i związane z ni
nas mdłości. Zgodnie z prawem hedonicznej asyme mi napięcie.
trii Frijdy (1988) należy poszukiwać innych źródeł Jest jeszcze jedna komplikacja związana z prawa
przyjemności. Ponieważ źródła te się wyczerpują, mi Yerkesa- Dodsona. Prawa te sformułowano w od
w pewnym momencie tracimy możliwość kręcenia niesieniu do takich sytuacji, w których związek mię
się w błędnym kole. Nieco inaczej przedstawia się dzy pewnymi bodźcami a działaniami wykonywanymi
sprawa w przypadku nastroju i doznań negatyw w tych sytuacjach był ustalany w sposób arbitralny
nych. Frijda zwraca uwagę, że do bodźców nieprzy przez badacza planującego eksperyment. Na przy
jemnych (na przykład wzbudzających negatywny kład bodźcem sytuacyjnym w pierwornych badaniach
nastrój) nie można się zaadaptować, a w związku była siła uderzenia prądem elektrycznym, a zacho
z tym skoro już człowiek wpadnie w mechanizm waniem, którego sprawność badano, było uczenie się
błędnego koła, to trudno się z niego wydostać. Do różnicowania bodźców. W życiu człowieka też zda
tyczy to jednak tylko nastroju negatywnego. Nieco rzają się sytuacje, kiedy istnieje luźny związek między
inne wyjaśnienie mechanizmu regulacji nastroju bodźcami sytuacyjnymi a wykonywanymi działania-
mi. Typowy przykład to musztra w wojsku czy ucze nia albo rozwiązanie niedoskonałe pozostawiają nie
nie się w trakcie aktywności zawodowej takich czyn rozładowane napięcie. Najczęściej jest to napięcie
ności, które człowieka ogólnie nie fascynują. o znaku negatywnym. Na tę funkcję zwraca uwagę
Pojawia się pytanie: czy taka sytuacja jest typo Kowalczyk (1995). Autor ten przywołuje badania Ti
wa? Z pewnością nie. Po pierwsze, ponieważ emocje chomirowa (1976) nad rozwiązywaniem problemów
w większości przypadków powstają w różnego typu szachowych. Tichomirow mierzył za pomocą elek
relacjach społecznych (Lazarus, 1991), człowiek, za trycznego przewodnictwa skóry poziom pobudzenia
chowując się w pewien sposób wobec innych ludzi, emocjonalnego. Stwierdził, że pobudzenie to wzra
jest współautorem docierających do niego bodźców stało bezpośrednio przed rozwiązaniem problemu,
emocjonalnych. Po drugie, w wielu przypadkach emo a potem stopniowo opadało. Można więc sądzić, że
cje pochodzą z wnętrza człowieka. Są one konsekwen emocje pozytywne stanowią sygnał informujący o uzy
cją pewnych myśli, wyobrażeń czy wspomnień. Po skaniu prawidłowego rozwiązania. Na analogiczny
trzecie, działania, jakie wykonujemy, bardzo często mechanizm zwracali uwagę psychologowie postaci,
nie są działaniami wymyślonymi przez kogoś, ale taki którzy uważali, że rozwiązywanie problemów to po
mi, które podejmujemy z własnej inicjatywy, które sa szukiwanie najlepszej struktury. Znalezienie takiej
me w sobie mogą być źródłem satysfakcji. struktury prowadzi do spadku napięcia, natomiast
Wynika stąd, że prawa Yerkesa- Dodsona ma niemożność jej domknięcia prowadzi do utrzymywa
ją ograniczone zastosowanie do człowieka. Staje się nia się napięcia. Potem do tego pomysłu nawiązał
to szczególnie wyraźne wtedy, kiedy przyjmujemy, Festinger w teorii dysonansu poznawczego. Ta funk
że człowiek jest nie tylko osobą reaktywną, odpo cja emocji jest funkcją paradoksalną, ponieważ pro
wiadającą na pewne bodźce, lecz także osobą ak cesy sterowane przez starsze ewolucyjnie okolice
tywną, realizującą własne plany i zamiary. Poza tym mózgu kontrolują w pewien sposób procesy zależne
prawa Yerkesa- Dodsona sformułowano dla takich od młodszych ewolucyjnie struktur mózgowych. Przy
sytuacji, które były źródłem nieprzyjemnego napię tej okazji widać zresztą, że podział na "wyższe"
cia emocjonalnego, natomiast nie wiadomo, czy i "niższe" procesy psychiczne jest podziałem niedo
obowiązują one w okolicznościach, w których poja skonałym, czy wręcz mylącym.
wiają się emocje pozytywne. Być może wtedy wystę Osoby, które mają zakłóconą orientację we włas
puje nieco inna zależność między sprawnością dzia nych procesach emocjonalnych, napotykają trudno
łania a intensywnością emocji pozytywnych. ści w wykorzystywaniu danych dotyczących wyko
Funkcja metaregulacyjna emocji polega na tym , nania lub niewykonania pewnej czynności. Mogą
że dostarczają one informacji na temat wyniku pro zakończyć rozwiązywanie jakiegoś problemu, ale sa
cesu poznawczego. Rozwiązanie problemu prowadzi tysfakcja nie jest sygnałem, który informuje, że moż
do emocji pozytywnych, podczas gdy brak rozwiąza- na przerwać pracę.
• Psychologia poznania
PYTANIA KONTROLNE
� Jakie argumenty empiryczne wysuwano w dyskusji na temat prymatu emocji lub prymatu po-
znania?
� Jakie kryteria oceny poznawczej wykorzystywano w różnych teoriach emocji?
� Jakie struktury mózgowe odpowiedzialne są za przeżywanie emocji i czy są one także odpowie
odróż przez psychologię poznawczą dobiega Skoro podróż dobiegła końca, to warto przypo
P
końca. Nie, nie dobiega końca, ponieważ fakt, mnieć oczekiwania, jakie mieliśmy na początku.
że "odwiedziliśmy" pewne miejsca w tej dzie Podczas rzeczywistych podróży, choćbyśmy je za
dzinie, wcale nie oznacza, iż dobrze ją znamy. planowali nadzwyczaj drobiazgowo, napotykamy
Tak samo gdy krótko gościmy w nieznanym kraju, niespodziewane widoki, interesujących ludzi, nie
poznajemy go trochę powierzchownie. Dobrze po zwykłe budowle, o których przewodniki nie wspo
znamy go dopiero wtedy, gdy będziemy w nim żyli minają nawet słowem. Podobny proces wystąpił
i gdy będzie nam zależało na tym, by zgłębić kultu podczas pisania tej książki. Początkowo sądziłem, że
rę i zwyczaje jego mieszkańców. Z psychologią pro pracowicie wypełnię przygotowany wcześniej plan.
cesów poznawczych może być podobnie- jest to kra Okazało się to jednak niemożliwe. Na początku
ina, którą możemy oglądać zza szyb autokaru (i taki uważałem, że psychologia poznania jest dyscypliną,
widok oferuje ta książka), ale możemy starać się po w której stosunkowo łatwo można znaleźć prawi
znać ją głębiej, samodzielnie czytając inne teksty, dłowości uniwersalne. Procesy spostrzegania, zapa
prowadząc badania czy też podejmując refleksję nad miętywania, przypominania czy posługiwania się
własnym życiem psychicznym. pojęciami powinny przebiegać jeśli nie w identycz
Być może Czytelnicy zetknęli się kiedyś z następu ny, to w bardzo podobny sposób u różnych ludzi.
jącym zjawiskiem. Po przyjeździe w jakieś nowe miej Wszyscy mamy przecież podobnie zbudowane móz
sce zapamiętujemy je w szczególny sposób. Widok te gi. Tymczasem lektura książki Nisbetta (2009) Geo
go miejsca zapada nam w pamięć. Kiedy już jesteśmy grafia myślenia skłoniła mnie do tego, by zakwestio
tam przez wiele dni, zaczyna się nam wydawać inne. nować to przekonanie. Nisbett, o czym szerzej pisałem
Powstaje schemat poznawczy zawierający uogólnio w podrozdziałach 8.1 i 8.3.1.2, wskazuje na specy
ną informację dotyczącą tego, jak przedstawiało się ficzność przebiegu procesów poznawczych u przed
ono o wschodzie i zachodzie, jak wyglądało w samo stawicieli kultur Wschodu i Zachodu. Odnotowane
południe. Jednakże ten pierwszy widok ma dla nas przezeń różnice nie są zbyt wielkie, ale wystarcza
szczególne znaczenie. Nie inaczej jest z psychologią ją do przyjęcia tezy, że analizy procesów poznaw
poznania. Pierwszy kontakt z tą dyscypliną jest nieska czych powinny uwzględniać kontekst kulturowy.
żony schematami, a późniejsze lektury dotyczące te Podczas lektury tej książki mogło powstać
go działu psychologii mogą już w znacznie większym u Czytelników wrażenie, że granice prezentowanej
stopniu wykorzystywać nasze uogólnione informacje w niej dyscypliny są nieostre. Tak jest w istocie -
na temat procesów umysłowych. stają się one coraz mniej ostre. Granice dziedziny
• Psychologia poznania
przypominają granice między państwami. I jedne, bianie własnej dyscypliny, modyfikują zachowania
i drugie są tworzone przez ludzi, a rzadko bywają zazdrosnego męża, który pięściami stara się egze
naturalne. Te pierwsze są wytyczane przez badaczy, kwować miłość, modyfikują też zachowania uczest
ale coraz częściej sami badacze (np. Lazarus, 1999) nika gry giełdowej, który widząc spadek notowań,
stwierdzają, że są one sztuczne. Wprowadzają pew zaczyna panicznie sprzedawać akcje, przyczyniając
ną nieciągłość tam, gdzie rzeczywistość ma charak się do dalszego pogłębienia bessy.
ter ciągły. Ta nieciągłość wynika z tradycji sięgającej Muszę przyznać, że mój komputer nie przejawiał
starożytności, kiedy myśliciele zaczęli przyjmować, nigdy pasji i zainteresowania, kiedy wgrywałem na
że psychika składa się z różnych (niezależnych?) jego twardy dysk rzeczy ciekawe i fascynujące. Za
części. Wynika ona również z faktu, że do opisu chowywał się tak samo, kiedy wprowadzałem tekst
i wyjaśniania ciągłej rzeczywistości używamy języ nowego artykułu, jak i wtedy, kiedy robiłem zesta
ka, który z natury jest nieciągły. Tak dzieje się w na wienia bibliograficzne. Nawet wówczas, gdy chcia
szej kulturze, w której ważne jest wytyczanie granic. łem sformatować twardy dysk, a więc pozbawić go
Natomiast kultury Wschodu traktują rzeczywistość pamięci, zapytał tylko: Czy chcesz kontynuować?".
"
w sposób ciągły i do problemu granic podchodzą Ludzie w takiej samej sytuacji - kiedy ktoś chciałby
z dystansem. Przykłady takiego podejścia omawiam im wyczyścić pamięć, na przykład za pomocą prania
w rozdziale 8, poświęconym pojęciom. mózgu - bronią się gwałtownie przed takim zabie
Wiemy jednak, że człowiek jest pewną całością, giem. Wszystko jedno, czy dzieje się to w ramach
w której harmonijnie zestrojone są różne układy. programu realizowanego przez służby specjalne,
Układy te mogą funkcjonować tylko wtedy, kiedy mającego na celu przygotowanie nowej tożsamości
znajdują się w obrębie tej całości. Wyrzucone poza agentom, czy też jest to pranie mózgu ofiary porwa
nią nie są zdolne do samodzielnego działania. Z pew nej przez terrorystów. W obu sytuacjach konieczne
nością człowiek nie jest taką całością, jak komputer jest złamanie oporu osoby poddanej takim oddzia
z oprogramowaniem. Bardzo silnie podkreśla to Oli ływaniom. Czasem odbywa się to poprzez długo
ver Sacks (2008) w swojej książce Antropolog na Mar trwałe stosowanie przemocy, jak w przypadku Patri
sie. Omawiając przypadki różnych pacjentów, pod cii Hearst, córki jednego z najbogatszych ludzi na
kreśla, że ich choroby powodują przeprogramowanie świecie, która z nową tożsamością Tani stała się
całego organizmu, a ich aktualny stan to nie tylko członkiem grupy terrorystycznej. Czasami zachodzi
skutek deficytu, lecz także zindywidualizowanych to na drodze subtelnych manipulacji, kiedy człowiek
prób jego kompensacji. Nie inaczej przedstawia się decyduje się na nową tożsamość "dla sprawy", a po
"
sprawa w przypadku procesów poznawczych. tem okazuje się, że tak naprawdę "sprawa to coś
Wracając do wcześniejszej analogii, można zupełnie innego, niż myślał na początku. Ludzie ży
stwierdzić, że w przeciwieństwie do komputera czło jący w systemach autorytamych i działający "dla spra
wiek, odbierając pewne informacje, zmienia struk wy" przez długi czas nie mogli uwolnić się od konse
tury w wielu innych, pozornie odległych zakamar kwencji przeprogramowania swojej tożsamości.
kach pamięci. Kiedy widzę rozpromienioną twarz Skoro nie istnieją ostre granice, to pojawia się
bliskiej osoby, czuję, że jest ona szczęśliwa, choć nie pytanie, czego dotyczy ta książka. Obszar centralny
musi mi tego mówić wprost. Kiedy czytam wzrusza psychologii procesów poznawczych dość łatwo zi
jący wiersz, odczuwam wiele subtelnych emocji, dentyfikować. Tworzy go problematyka psychologii
przypominających mi płótna impresjonistów. pamięci, uwagi, spostrzegania, myślenia i wyobraź
Informacje, jakie odbieramy, wzbudzają emo ni. Jednak do tego obszaru przenikają zagadnienia
"
cje, a tym samym uruchamiają "procesy zasilania . pochodzące z psychologii emocji, społecznej czy oso
Procesy te modyfikują sposób analizy i przetwarza bowości. Nasza pamięć, o czym wielokrotnie pisa
nia dalszych informacji. Wzbudzają pasję badacza, łem, nie jest katalogiem obojętnych dla nas faktów.
który poświęca coraz więcej czasu i energii na zgłę- Jest ona zapisem doświadczeń, które ukształtowały
Zakończenie •
naszą tożsamość. Nasze procesy poznawcze nie przy W tej książce starałem się przedstawić świadec
pominają maszynerii umysłu, ale są czymś, czym po twa przemawiające za tym, że psychologia poznaw
sługujemy się w trakcie adaptacji do środowiska cza uległa daleko idącej ewolucji, że badacze coraz
i w relacjach z innymi ludźmi. Robimy to lepiej lub częściej zdają sobie sprawę z tego, jaka odległość
gorzej, ale zawsze są to nasze procesy poznawcze. dzieli wyniki uzyskane w laboratorium od realnego
Dopiero wtedy, kiedy uwzględnimy ten fakt, zrozu życia, i że podejmują oni wiele wysiłków, by tę od
miemy, że laboratoryjny i sterylny obraz tych proce ległość zmniejszyć. Coraz częściej też ujawnia się
sów jest pewną abstrakcją, narzędziem poznania; potrzeba holistycznej analizy funkcjonowania psy
rzeczywiste procesy poznawcze są dalekie od steryl chicznego człowieka, która uwzględniałaby nie tyl
ności i "zakażone" wieloma innymi procesami. ko procesy poznawcze.
Bibliografia
Abelson, R. P. (1981). Psychological status of the script Arnold, M. (1960). Emotion and personality. New York:
concept. American Psychologist, 36, 715-729. Columbia University Press.
Abelson, R. P. (1988). Conviction. American Psycholo Aronson, E. (2000). Człowiek- istota społeczna. Przeł.
gist, 43, 267-275. J. Radzicki. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Ajdukiewicz, K. (1983). Zagadnienia i kierunkifilozo Atkinson, R. C., Shiffrin, R. M. (1968). Human memo
fii. Warszawa: Czytelnik. ry: A proposed system and its eontroi processes.
Allport, G. (1924). Eidetic imagery. British Journal of W: K. W. Spence (red.), The psychology oflearning
Psychology, 15, 99-120. and motivation: Advances in research and theory
Altman, E. M. A., Gray, W. D. (2002). Forgetting to re (t. 2, s. 89-195). New York: Academic Press.
member: The functional relationship between decay Atran, S., Medin, D. L., Ross, N. O. (2005). The cultu
and interference. Psychological Science, 13, 27-33. ral mind: Environmental decision making and cul
Anderson, J. R. (1983). A spreading activation theory tural modeling within and across populations. Psy
of memory. Journal of Verbal Learning and Verbal chological Review, 112, 744-776.
Behavior, 22, 261-295. Averbach, E., Coriell, A. S. (1961). Short-term mernory
Anderson, J. R. (1983). The architecture oj cognition. in vision. Bell System Technical Joumal, 40, 309-328.
Cambridge: Harvard University Press. Baars, B. J. (1997). In the theatre of consciousness.
Anderson, J. R. (1987). Skill acquisition: Compilarion Global workspace theory, a rigorous scientific the
of weak method problem solutions. Psychological ory of consciousness. Journal ofConsciousness Stu
Review, 94, 192-210. dies, 4, 292-309.
Anderson, J. R., Bower, G. (1973). Human associative Baars, B. J. (1999). Attention versus consciousness
memory. New York: Wiley. in the visual brain: differences in conception, phe
Anderson, R. C., Pichert, J. W. (1978). Recall of previously nomenology, behavior, neuroanatomy and phy
unrecallable information following a shift in per siology. The Journal of Generał Psychology, 126,
spective. Journal of Verbal Learning and Verbal 224-233.
Behavior, 17, 1-12. Baars, B. J. (2003). The global brainweb: An update
Andreas, B. G. (1960). Experimental psychology. New on globai workspace theory. http://cogweb.ucla.
York: Wiley. edu/CogSci/Baars-update_03.html
Arbib, M. A. (1977). Mózg ijego modele. Przeł. S. Bo Baddeley, A. D. (1984). Neuropsychological evidence
gusławski, S. Weinfeld. Warszawa: PWN. and the semantic/episodic distinction. Behavioral
Armstrong, S., Gleitman, L. R., Gleitman, H. (1983). and Brain Sciences, 7, 238-239.
What some concepts might not be. Cognition, 13, Baddeley, A. D. (1986). Warking memory. Oxford:
263-308. Oxford University Press.
• Psychologia poznania
Baddeley, A. D. (1991). The cognitive psychology of eve Bandura, A. (1978). The self system in reciprocal de
ryday life. W: J. P. Honeck, J. T. Case, M. J. Firnlent terminism. American Psychologist, 33, 344-358.
(red.), Introductory readings for cognitive psychology Barlow, D. H. (1988). Anxiety and its disorders: The na
(s. 222-234). London: The DushkinPublishing Group. ture of treatment oJ anxiety and panie. New York:
Baddeley, A. D. (1993). Human memory: Theory and Guilford Press.
practice. Hillsdale: Lawrence Erlbaum. Baron, J. (1988). Thinking and deciding. Cambridge:
Baddeley, A. D. (1998). Pamięć: Poradnik użytkownika. Cambridge University Press.
Przeł. E. Kołodziej-Józefowicz. Warszawa: Pró Barrios, G. E. (1995). Deja vu in France during the 19m
szyński i S-ka. century: A conceptual history. Comprehensive Psy
Baddeley, A. D. (2002). Is working mernory still wor chiatry, 36, 123-129.
king. European Psychologist, 7, 85-97. Barsalou, L. W. (1983). Ad hoc categories. Mernory and
Baddeley, A. D., Grant, W., Wight, E., Thomson, N. (1975). Cognition, 11, 211-227.
Imagery and visual working memory. W: P. M. Barsalou, L. W. (1985). Ideals, central tendency, and
Rabbitt, S. Dornic ( red.) , Attention and peljormance frequency of instatiation as determinants of gra
V (s. 205-217). London: Academic Press. ded structure in categories. Journal of Experimen
Baddeley, A. D., Hitch, G. (1974). Working memory. tal Psychology: Learning, Mernory and Cognition,
W: G. A. Bower (red.), The psychology of leaming 11, 629-654.
and motivation (t. 8, s. 47-89). Academic Press: Barsalou, L. W. (1988). The eontent and organization
New York. of autobiographical memories. W: U Neisser,
Baddeley, A. D., Logie, R. H. (1999). Working memo E. Winograd (red.), Remembering reconsidered:
ry: The multiple component model. W: A. Miyake, Ecological and traditional approaches to the study of
P. Shah (red.), Modelsof working memory: Mecha mernory (s. 193-243). Cambridge: Cambridge Uni
nism oJ active maintenance and executive eontroi versity Press.
(s. 28-61). Cambridge: Cambridge UniversityPress. Bartlett, F. (1932). Remembering: A study
in experimen
Baddeley, A. D., Scott, D. (1971). Short-term forgetting tal and social psychology. Cambridge: Cambridge
in the absence of proactive interference. Quarter University Press.
ly Joumal of Experimental Psychology, 23, 275-283. Bartlett, F. (1958).Thinking: An experimental and so
Bahrick, H. P. (1984). Semantic mernory eontent in cial study. New York: Basic Books.
permastore: Fifty years of mernory for Spanish Baumeister R. F., Bratslavsky E., Finkenauer C., Vohs
learned in school. Joumal of Experimental Psycho K. D. (2001). Bad is stronger than good. Review of
logy: Generał, 113, 1-29. Generał Psychology, S, 323-370.
Bahrick, H. P., Bahrick, P., Wittliger, R. P. (1975). Fifty Bazerman, N. H., Neale, N. A. (1997). Negocjując racjo
years of mernory for names and faces: A cross-se nalnie. Przeł. M. Kulicka. Olsztyn: Polskie Towa
ctional approach. Journal oJ Experimental Psycho rzystwo Psychologiczne.
logy: Generał, 104, 50-75. Behrmann, M. (2000). The mind's eye mapped onto
Bahrick, H. P., Hall, L. K. (1991). Lifetime maintenance the brain's matter. Gurrent Directions in Psycholo
of high school mathematics content. Joumal oJ gical Science, 9, 50-54.
Experimental Psychology: Generał, 120, 20-33. Bellezza, F. (1984). Reliability of retrieval from seman
Bailenson, J., Shum, M., Atran, S., Medin, D., Coley, tic memory: Noun meanings. Bulletin oJ the Psy
J. (2002). A bird's eye view: Biological categori chonomic Society, 22, 377-380.
zation and reasoning within and across cultures. Bentall, R. P. (1990). The illusion of reality: A review
Cognition, 84, 1-53. and integration of psychological research on hal
Banaji, M. R., Crowder, R. G. (1989). The bankruptcy lucinations. Psychological Bulletin, l 07, 82-95.
of everyday memory. American Psychologist, 44, Berlin, B., Kay, P. (1969). Basic color terms; their uni
1185-1193. versality and evolution. Berkeley: University of Ca
Banaji, M. R., Crowder, R. G. (1991). Some everyday lifornia Press.
thoughts on ecologically valid methods. American Berlyne, D. E. (1960). Conflict, arousal, and curiosity.
Psychologist, 46, 78-79. New York: McGraw-Hill.
Bibliografia •
Bembach,H. A. (1975). Rate of presentation in face re Człowiek Turinga. Kultura Zacho
Bolter, J. D. (1990).
call: A problem for two-stage mernory theories. Jour du w wieku komputera. Przeł. T. Goban-Klas. War
nal oj Experimental Psychology: Human Learning szawa: PIW.
andMemory, 104, 18-22. Bousfield, W. W. (1953). The occurrence of clustering
Bemtsen, D. (2002). Tunnel memories for autobiogra in recall of randomly arranged associates. Journal
phical events: Central details are remembered more oj Generał Psychology, 49, 229-240.
frequently from shocking than from happy expe Bower, G. H., Clark, M. C., Lesgold, A. M., Wincenz,
riences. Mernory and Cognition, 30, 1010-1020. D. (1969). Hierarchical retrieval schemes in recall
Bemtsen,D., Rubin, D. C. (2002). Emotionally charged of categorized word lists. Joumal ojVerbalLeaming
autobiographical memories across the life span: and Verbal Behavior, 8, 323-343.
The recall o f happy, sad, traumatic and involunta Bradshaw, J. L., Nettleton, N. C. (1981). The nature
ry memories. Psychology and Aging, 17, 636-652. of hernispheric specialization in Man. The Behavio
Berrios, G. E. (1995). Deja vu in France during the 19th ral and Brain Sciences, 4, 51-91.
century: A conceptual history. ComprehensivePsy Brandimonte, M. A., Hitch, G. J., Bishop, D. V. M.
(red.), Cognition and categorization (s. 169-215). Amygdala activity at encoding correlated with
Hillsdale: Lawrence Erlbaum. long-term, free recall of emotional information.
Brown, A. (2003). A review of the deja vu experience. Proceedings of the National Academy of Sciences, 93 ,
Psychological Bulletin, 129, 394-413. 8016-8021.
Brown, J. (1958). Some tests of the decay theory of Cahill, L., McGaugh, J. L. (1995). A novel demonstra
immediate memory. Quarterly Journal oj Experi tion of enhanced mernory associated with emotio
mental Psychology, 10, 12-21. nal arousal. Consciousness and Cognition: An Inter
Brown, R., Kulik, J. (1977). Flashbulb memories. Co national Journal, 4, 410-421.
gnition, 5, 73-99. Callanan, M. A. (1989). Development of object catego
Brown, R., McNeill, D. (1966). The 'tip of the tongue ries and inclusion relations: Preschoolers' hypo
phenomenon'. Journal ofVerbal Learning andVer theses about word meanings. Developmental Psy
bal Behavior, 5, 325-337 chology, 25, 207-216.
Bruce, V. (1996). Reality and imagination. W: V. Bruce Canli, T., Desmond, J. E., Zhao, Z., Gabrieli, J. D.
(red.), Unsolved mysteries oj the mind (s. 59-92). (2002). Sex differences in the neural basis of emo
Hove: Erlbaum Taylor & Francis. tional memories. Proceedings of the National Aca
Bruce, V., Young, A. (1986). Understanding face reco demy of Sciences, 99, 10789-10794.
gnition. The British Journal oj Psychology, 77(3), Cannon, W. B. (1932). The wisdom oj the body. New
305-327. York: Norton.
Bruner, J. S. (1978). Poza dostarczone informacje. Stu
Cantor, N., Kihlstrom, J. (1987). Personality and social
dia z psychologii poznawania. Przeł. B. Mroziak.
intelligence. Englewood Cliffs: Prentice Hall.
Warszawa: PWN.
Cantor, N., Mischel, W. (1993). Prototypy w spostrze
Bruner, J. S., Goodnow, J. J., Austin, G. A. (1956).
ganiu osób. W: T. Maruszewski (red.), Poznanie
A study of thinking. New York: Wiley.
afekt-zachowanie (s. 20-52). Warszawa: Wydaw
Bruner, J. S., Postman, L. (1947). Emotional selectivi
nictwo Naukowe PWN.
ty in perception and reaction. Journal of Persona
Cantor, N., Smith, E. E., French, R. S., Mezzich, J. (1980).
lity, 16, 69-77.
Psychiatric diagnosis as prototype categorization.
Buck, R. (1994). Social and emotional functions in fa
Journal oj Abnormal Psychology, 89, 181-193.
ciał expression and communication: The readout
Carey, S. (1981). The development of face perception.
hypothesis. Biological Psychology, 3 8, 95-115.
W: G. Davies, H. Ellis, J. Shepherd (red.), Percei
Budohoska, W., Włodarski, Z. (1970). Psychologia ucze
ving and remembering faces (s. 9-38). London:
nia się. Warszawa: PWN.
Academic Press.
Burt, C. D. B., Kemp, S., Grady, J. M., Conway, M. A.
Catrambone, R., Holyoak, K. J. (1989). Overcoming
(2000). Ordering autobiographical experiences.
contextual limitations on problem-solving trans
Memory, 8, 323-332.
fer. Journal of Experimental Psychology: Learning,
Bushnell, J. W. B., Sai, F., Mullin, J. T. (1989). Neona
Mernory and Cognition, 15, 1147-1158.
tal recognition of mother's face. British Journal oj
Chanowitz, B., Langer, E. (1980). Knowing more (or
Developmental Psychology, 7, 3-15.
Buss, A. R. (1978). Causes and reasons in attribution less) than you can show: Understanding eontroi
lity and Social Psychology, 3 6, 1311-1321. J. Garber, M. E. P. Seligman (red.), Human help
Cacioppo, J. T., Berntson, G. G., Larsen, J. T., Poehl lessness: Theory and applications (s. 92-129). New
Chapmnan, J. L., Chapman, I. P. (1967b). Illusory cor (red.), Natura emocji. Podstawowe zagadnienia
relations in observational report. Joumal ojVerbal (s. 159-169). Przeł. B. Wojciszke. Gdańsk: Gdań
Leaming and Verbal Behavior, 6, 151-155. skie Wydawnictwo Psychologiczne.
Chase, W. G., Simon, H. A. (1973). Perception in chess. Clore, G. L., Ortony, A. (1991). What more is there to
Gognitive Psychology, 4, 55-81. emotion concepts than prototypes. Joumal ojPer
Chen, S. (2001). The role of theories in mental repre sonality and Social Psychology, 60 , 48-50.
sentation and their use in social perception: A the Closkey M. (1983). Naive theories of motion. W:
ory-based approach to significant other represen D. Gentner, A. Stevens (red.), Mental models (s. 299-
tations and transference. W: G. B. Moskowitz -324). Hillsdale: Erlbaum.
(red.). Gognitive social psychology: The Princeton Cohen, G. (1983). The psychology oj cognition. London:
Symposium on the Legacy and Future oj Social Go Acadernic Press.
gnition (s. 125-142). Mahwah: Erlbaum. Cohen, G., Kiss, G., LeVoi, M. (1993). Memory. Gur
Chen, W., Kato, T., Zhu, X., Ogawa, S., Tank, D. W., rent issues. Buckingham: Open University Press.
Ugurhill, K. (1998). H urna n primary visual cortex Cohen, L. J. (1979). On the psychology of prediction.
and lateral geniculate nucleus activation during Whose is the fallacy. Gognition, 7, 385-409.
visual imagery. Neuroreport, 9, 3669-3674. Cohen, L. J. (1981). Can human irrationality be expe
Cheng, P. W., Holyoak, K. L. (1985). Pragmatic reaso rimentally demonstrated. The Behavioral and Brain
ning schemas. Gognitive Psychology, 17, 391-416. Sciences, 4, 317-370.
Cheng, P. W., Holyoak, K. L., Nisbett, R. E., Oliver, L. M. Cohen, L. J. (1986). Czy ludzie zaprogramowani są do po
(1986). Pragmatic versus syntactic approaches to pełniania błędów. W: T. Mamszewski (red.), Poznań
training deductive reasoning. Gognitive Psychology, skie Studia z Filozofii Nauki. Filozofia- poznanie- psy
18, 293-328. chologia, 10, s. 12-36. Warszawa - Poznań: PWN.
Cherry, C. (1953). Some experiments on the recogni Colegrowe, R. W. (1899). Individual memories. Ame
tion of speech, with one and two ears. Joumal oj rican Journal oj Psychology, 10, 228-255.
the Accoustical Society ojAmerica, 25 , 975-979. Collins, A. M., Loftus, E. F. (1975). A spreading activa
Chlewiński, Z. (1991). Kształtowanie się umiejętności tion theory for semantic processing. Psychological
poznawczych. Identyfikacja pojęć. Warszawa: PWN. Review, 82, 407-429.
Chlewiński, Z. (1999). Umysł. Dynamiczna organiza Collins, A. M., Quilian, M. R. (1969). Retrieval time
cja pojęć. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. from semantic memory. Journal ojVerbal Learning
Christianson, S.-A., Engelberg, E. (1999). Organiza and Verbal Behavior, 8, 240-247.
tion of emotional memories. W: T. Dalgleish, Conrad, R. (1964). Accoustic confusion in immediate
J. Power (red.), Handbook ojcognition and emotion memory. British Journal ojPsychology, 35, 75-84.
(s. 211-228). Chichester: Wiley. Conway, M. A. (1996a). Autobiographical knowledge
Christianson, S.-A., Safer, M. A. (1996). Emotional and autobiographical memories. W: D. C. Rubin
events and emotions in autobiographical memories. (red.), Remembering our past. Studies in autobio
W: D. C. Rubin (red.), Remembering our past (s. 218- graphical mernory (s. 67-93). Cambridge: Cam
-243). Cambridge: Cambridge University Press. bridge University Press.
Chwalisz, K., Diener, E., Gallagher, D. (1988). Autono Conway, M. A. (1996b). Autobiographical memory.
mie arousal feedback and emotional experience: W: E. L. Bjork, R. A. Bjork (red.), Mernory (s. 165-
Evidence from the spinał cord injured. Joumal oj -194). San Diego: Academic Press.
Personality and Social Psychology, 54, 820-828. Conway, M. A. (2005). Mernory and the self. Journal
Ciarkowska, W. (1992). Psychofizjologiczna analiza ojMernory and Language, 53, 594-628.
aktywności poznawczej. Wrocław: Ossolineum. Conway, M. A., Bekerian, D. A. (1987). Organisation
Cleary, A. (2008). Recognition memory, familiarity, in autobiographical memory. Mernory and Gogni
and deja vu experiences. Gurrent Directions in Psy tion, 15, 119-132.
chological Science, 17, 353-357. Conway, M. A., Singer, J. A., Tagini, A. (2004). The
Clore, G. L. (1998). Dlaczego emocje wymagają proce self and autobiographical memory: Correspondence
sów poznawczych. W: P. Ekman, R. Davidson and coherence. Social Gognition, 22, 491-529.
• Psychologia poznania
Conway, M., Meares, K., Standard, S. (2004). Images Curtiss, S. (1977). Genie: A psycholinguistic study of
and goals. Memory, 12, 525-531. a modern-day 'wild child'. New York: Academic Press.
Conway, M., Pleydell-Pearce, C. (2000). The construc Cwalina, W., Falkowski, A. (2005). Marketing politycz
tion of autobiographical memories in the self-me ny. Analiza psychologiczna. Gdańsk: Gdańskie Wy
mory system. Psychological Review, l 07, 261-288. dawnictwo Psychologiczne.
Conway, M., Rubin, D. C. (1993). The structure of au Czapiński, J. (1985). Wartościowanie- zjawisko inkli
tobiographical memory. W: A. E. Collins, S. E. Ga nacji pozytywnej (O naturze optymizmu). Wrodaw:
thercole, M. A. Conway, E. M. Morris (red.), The Ossolineum.
ories ofmemory (s. 103-137). Hillsdale: Lawrence Czemiawska, E. (2005). Niezwykłe osiągnięcia pamię
Erlbaum. ciowe: wrodzone czy wyćwiczone. W: E. Czerniaw
Coombs, C. H., Daves, R. M., Tversky, A. (1977). Wpro ska (red.), Pamięć. Zjawiska zwykłe i niezwykłe
wadzenie do psychologii matematycznej. Warszawa: (s. 221-266). Warszawa: WSiP.
PWN. Czerniawska, E., Hankała A. (2005). Czy ejdetyzm mo
Cooper, L. A. (1975). Mental rotarion of random two że wspomagać pamięć? W: E. Czerniawska (red.),
-dimensional shapes. Cognitive Psychology, 7, 20-43.
Pamięć. Zjawiska zwykle i niezwykłe (s. 163-180).
Cooper, L. A., Shepard, R. N. (1975). The time requi
Warszawa: WSiP.
red to prepare for a rotated stimulus. Mernory and
D'Esposito, M., Detre, J. A., Aguirre, G. K., Stallcup,
Cognition, l, 246-250.
M., Allsop, D. C., Tippet, T. J., Farah, M. (1997).
Corteen, R. S., Wood, B. (1972). Automarie responses
A functional MRI study of mental image genera
to shock associated with words in an unattented
tion. Neuropsychologia, 35, 725-730.
channel. Journal of Experimental Psychology, 94,
Dalgleish, T., Power, M., Bolton, D. (w druku). Discre
308-313.
pancy-based theories of emotions and their impli
Cowan, N. (1995). Attention and memory: An integra
cations for the taxonomy of emotional disorders:
tedframework. Oxford: Oxford University Press.
A theoretical note.
Cowan, N. (1999). An embedded processes model of
Damasio, A. (1999). Błąd Kartezjusza. Emocje, rozum
working memory. W: A. Miyake, P. Shah (red.),
i ludzki mózg. Przeł. M. Karpiński. Poznań: Rebis.
Models of working memory: Mechanism of active
Darley, J., Latane, B. (1968). Bystander intervention in
maintenance and executive eontroi (s. 62-101).
emergencies: diffusion of responsibility. Journal of
Cambridge: Cambridge University Press.
Personality and Social Psychology, 8, 377-383.
Cowan, N. (2001). The magical number four in short
De Houver, J., Baeyens, F., Field, A. P. (2005). Asso
-term memory: A reconsideration of mental storage
ciative leaming of likes and dislikes: Some current
capacity. Behavioral and Brain Sdences, 24, 87-114.
controversies and possible ways forward. Cogni
Craik, F. l. M., Lockhart, R. S. (1972). Levels of proces
sing: A framework for mernory research. Journal of tion andEmotion, 19, 161-174.
Verbal Learning and Verbal Behavior, 11, 671-684. De Houver, J., Thomas, S., Baeyens, F. (2001). Asso
Craik, K. J. W. (1943). The nature ofexplanation. Cam ciative leaming of likes and dislikes: A review of 25
Crowder, R. G. (1976). Principles of learning and me ning. Psychological Bulletin, 127, 853-869.
mory. Hillsdale: Lawrence Erlbaum. Decety, J., Grezes, J. (2006). The power of simulation:
Crowitz, H. F., Quinna-Holland, K. (1976). Properdes Imagining one's own and other's behavior. Brain
of episodic memories from early childhood by years Research, 1079, 4--14.
of age. Bulletin ofthe Psychonomic Sodety, 7, 61-62. Denis, M., Carfantan, M. (1985). People's knowledge
Crowitz, H. F., Schiffman, H. (1974). Frequency of epi about images. Cognition, 20, 49-60.
sodic memories as a function of their age. Bulletin Dennett, D. C. (1978). Brainstorms. Montgomery, Vf:
of the Psychonomic Society, 4, 517-518. Bradford Books.
Csikszentmihalyi, M. (1990). Przepływ. Psychologia di Lollo, V. (1980). Temporai integration in visual me
optymalnego doświadczenia. Przeł. M. Wajda-Kac mory. Journal ofExperimental Psychology: Generał,
major. Warszawa: Studio Emka. 109, 75-97.
Bibliografia •
Diamond, R., Carey, S. (1986). Why faces are and are Erber, R., Erber, M. W. (2000). The seJf-regularion of
not special? An effect of expertise. Joumal oj Expe moods: Second thoughts on the importance of
rimental Psychology: General, 115, 105-117. happiness in everyday life. Psychological Inquiry,
Doliński, D. (1999). Psychologia reklamy. Wrocław: 11,142-148.
Agencja Reklamowa Aida. Ericsson, K. H., Chase, W., Faloon, S. (1980). Acquisi
Doliński, D. (2000). Psychologia wpływu społecznego. tion of a mernory skill. Science, 208, 1181-1182.
Wrocław: Towarzystwo Przyjaciół Ossolineum. Ericsson, K. H., Simon, H. A. (1980). Verbal reports as
Doliński, D. (2003). Huśtawka emocji i bezrefleksyj
data. Psychological Review, 87, 215-251.
ność umysłu. W: Z. Piskorz, T. Zaleśkiewicz (red.),
Ermsdorff, G. M., Loftus, E. (1993). Let sleeping memo
Psychologia umysłu (s. 183-196). Gdańsk: Gdań
ries lie? Words of caution about tolling the statute
skie Wydawnictwo Psychologiczne.
of limitarion in cases of mernory repression. Joumal
Domańska, Ł. (1998). Zaburzenia uwagi u osób z dys
oj Criminal Law and Criminology, 8 4 , 129-174.
funkcjami mózgowymi. W: A. Herzyk, D. Kądzie
Evans, J. St. B. T., Barston, J., Pollard, P. (1983). On
lawa (red.),Związek mózg- zachowanie w ujęciu
the conflict between logic and belief in syllogistic
neuropsychologii klinicznej (s. 89-110). Lublin: Wy
reasoning. Mernory and Cognition, 11, 295-306.
dawnictwo UMCS.
Draaisma, D. (2006). Dlaczego życie płynie szybciej, gdy Eysenck, M. W. (red.). (1994). The Blackwell dietżona
się starzejemy. O pamięci autobiograficznej. War ry oj cognitive psychology. Oxford: Blackwell.
szawa: PIW. Falkowski, A. (2000). Spostrzeganie jako mechanizm
Drożdż, T. (2002). Zjawisko deja vu: Rys historyczno tworzenia doświadczenia za pomocą zmysłów.
-teoretyczny. Przegląd Psychologiczny, 45, 453-464. W: J. Strelau (red.), Psychologia (t. 2, s. 25-56).
Duncker, K. (1945). On problem solving. Psychologi Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
cal Monographs, 58(5), 270. Falkowski, A., Feret, B. (1990). Prototype and exemplar
Ebbessen, E. E., Allen, R. B. (1986). Procesy poznawcze models in categorizarion: A simulatory comparison
a wnioskowanie o ukrytych cechach osobowości. analysis. Polish Psychological Bulletin, 21, 199-213.
W: T. Mamszewski (red.), Poznanie i zachowanie Falkowski, A., Mamszewski, T., Nęcka, E. (2008). Pro
(s. 104-131). Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM. cesy poznawcze. W: J. Strelau, D. Doliński (red.),
Ebbinghaus, H. (1885). Ober das Gediichtnis. Leipzig: Psychologia. Podręcznik akademicki (t. l, s. 339-509).
Luncker. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Edelman, G., Mountcastle, V. (1978). The mindful brain: Falkowski, A., Ścigała, E., Maroszewski T. (1997). Pro
Cortical organization and the group-selective theory cesy spostrzegania. W: M. Materska, T. Tyszka
oj higher brain function. Oxford: Massachusetts (red.), Psychologia i poznanie (s. 200-223). War
Institute of Technology Press.
szawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Eells, E., Mamszewski T. (red.). (1991). Probability
Psychologia zacho
Falkowski, A., Tyszka, T. (2009).
and rationality. Amsterdam -Atlanta: Rodopi.
wań konsumenckich. Gdańsk: Gdańskie Wydaw
Einhom, H. J., Hogarth, R. M. (1979). Confidence in
nictwo Psychologiczne.
judgment: Persistence of the illusion of validity.
Farah, M. (1988). Is visual imagery really visual? Over
Psychological Review, 85, 395-416.
looked evidence from neuropsychology. Psycholo
Ekman, P., Davidson, R. J. (1998). (red.). Natura emocji:
podstawowe zagadnienia. Przeł. B. Wojciszke. gical Review, 95, 307-317.
Farah, M., Hammond, K. M., Levin, D. M., Calvanio,
Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Elliot, D. (1997). Traumarie events: Prevalence and R. (1988). Visual and sparial mental imagery: Disso
delayed recall in the general popularion. Joumal oj ciable systems of representation. Cognitive Psycho
Consulting and Clinical Psychology, 65, 811-820. logy, 20, 439-462.
Ellis, A. W., Young, A. W. (1988). Human cognitive neu Fazio, R. H., Jackson, J. R., Dunton, B. C., Williams,
ropsychology. London: Erlbaum. C. J. (1995). Variability in automarie acrivarion as
Er, N. (2003). A new flashbulb mernory model applied an unobtrusive measure o f racial attitudes: A bona
to the Marmara earthquake. Applied Cognitive Psy FIDE pipeline? Journal oj Personality and Social
chology, 17, 503-517. Psychology, 69 , 1013-1027.
• Psychologia poznania
Fehr, B. (1988). Prototype analysis of the concept of love Advances in experimental social psychology (t. 23,
and commitment. Joumal ojPersonality and Social s. 1-74). New York: Academic Press.
Psychology, 55, 557-579. Fiske, S. T., Pavelchak, M. A. (1993). Reakcje afektyw
Fehr, B., Russell, J. A. (1984). Concept of emotion ne oparte na przetwarzaniu kategorialnym a reakcje
viewed from a prototype perspective. Joumal oj afektywne oparte na przetwarzaniu analitycznym.
Experimental Psychology: Generał, 113, 464-486. Rozwinięcie w terminach koncepcji schematów wy
Festinger, L. (1957). A theory oj cognitive dissonance. zwalających afekt. W: T. Maroszewski (red.), Po
Evanston: Row & Peterson. znanie- afekt- zachowanie (s. 53-101). Warsza
Field, A. P., Davey, G. C. L. (1997). Conceptual condirio wa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
ning: Evidence for an artifactual account of evalua Fiske, S. T., Taylor, S. E. (1991). Social cognition. New
rive leaming. Leaming and Motivation, 28, 446-464. York: McGraw-Hill.
Finke, R. A. (1989). Principles oj mental imagery. Cam Fitzgerald, J. M. (1988). Vivid memories and the remi
bridge, MA: MIT Press. niscence phenomenon: The role of a self narrative.
Finke, R. A., Kosslyn, S. M. (1980). Levels of equiva Human Development, 31, 261-273.
lence in imagery and perceprion. Psychological Re Flew, A. (red.). (1979). Dictionary ofphilosophy. Lon
view, 87, 113-132. don: Macmillan/Pan Books.
Finke, R. A., Schmidt, M. J. (1978). The quantitarive Foa, E., Feske, U., Murdock, T., Kozak, M., McCarthy,
measure of pattern representation in images using P. (1991). Processing of threat-related informa
orientarion specific colour aftereffects. Perception tion in rape victims. Joumal ojAbnormal Psycholo
and Psychophysics, 23 , 515-520. gy, 100, 156-162.
Finkenauer, C., Luminet, 0., Gisle, L., El-Ahmadi, A., Fodor, J. A. (1981). Representations. Cambridge: The
van der Linden, M. Philippot, P. (1998). Flashbulb MIT Press.
memories and the underlying mechanisms of their Fodor, J. A. (1983). The modularityofmind. Cambridge:
formarion: Toward emotional integrative model. MIT Press.
Mernory and Cognition, 26, 516-531. Fodor, J. A., Pylyshyn, Z. (1988). Connectionism and
Fischhoff, B. (1975). Hindsight ± foresight. The effect cognitive architecture: A critical analysis. Cogni
of outcome knowledge on judgment under uncer tion, 28 , 3-71.
tainty. Joumal oj Experimental Psychology: Human Forgas, J., Laham, S., Vargas, P. (2005). Mood effects
Perception and Performance, l, 288-299. on eyewitness memory: Affecrive influences on su
Fischhoff, B. (1976). Attribution theory and judgment sceptibility to misinformation. Joumal oj Experi
under uncertainty. W: J. H. Harvey, W. Ickes, R. F. mental Social Psychology, 41, 574-588.
Kidd (red.), New directions in attribution research Forward, S., Buck, C. (1997). Toksyczne namiętności.
(t. 2, s. 419-450). Hillsdale: Lawrence Erlbaum. Warszawa: Wydawnictwo Jacek Santorski & Co.
Fischhoff, B. (1985). For those condemned to study the Fourkas, A., Bonavolonta, V., Avenanti, A., Aglioti, S.
past: Heurisrics and biases in insight. W: D. Kahne (2008). Kinesthetic imagery and tool-specific mo
man, P. Slovic, A. Tversky (red.), Judgment under dulation of corticospinal representarions in expert
uncertainty: Heuristics and biases (s. 335-354). termis players. Cerebral Cortex, 18, 2382-2390.
Cambridge: Cambridge University Press. Francuz, P. (1991). Funkcja ilościowych i jakościowych
Fisher, R. P., Geiselman, E. R. (1987). Enhancing cech w kategoryzacji przedmiotów. Lublin: Towa
eyewitness mernory with the Cognitive Interview. rzystwo Naukowe KUL.
W: M. M. Gruneberg, P. E. Morris, R. N. Sykes Frank, B., Stein, D. G., Rosen, J. (1965). Interanimal
(red.), Practical aspects oj memory: Current research 'memory' transfer: Results from brain and liver ho
and issues, t. 1: Mernory in everyday life (s. 34-39). mogenates. Science, 147, 88-89.
Chichester: Wiley. Franklin, H. C., Holding, D. H. (1977). Personał memo
Fiske, S. T., Neuberg, S. L. (1990). A continuumof impres ries at different ages. Quarterly Joumal oj Experi
sion formarion from category based to individuating mental Psychology, 29, 527-532.
processes: Influences of informarion and morivarion Freedman, J. L., Sears, D. O. (1965). Selective exposure.
on attenrion and interpretation. W: M. P. Zanna (red.), W: L. Berkowitz (red.), Advances in experimental
Bibliografia •
social psychology (t. 2, s. 57-97). New York: Aca Garry, M., Manning, C. G., Loftus, E. F., Sherman, S.
demic Press. J. (1996). Inflation imagination: Imagining child
Friedman, W. (1993). Mernory for the time of past hood events inflates confidence that it occurred.
events. Psychological Bulletin, 113, 44-66. Psychonomic Bulletin and Review, 3, 208-214.
Frijda, N. H. (1988). The laws of emotion. American Garry, M., Pollaschek, D. L. (2000). Imaginarion and
Psychologist, 43, 349-358. memory. Gurrent Directions in Psychological Science,
Frijda, N. H. (1998). Powszechniki istnieją i są intere 9, 6-10.
sujące. W: P. Ekman, R. Davidson (red.), Natura Garry, M., Sharman, S., Feldman, J., Marlatt, G., Loftus,
emocji. ?odstawowe zagadnienia (s. 139-145). E. (2002). Examining mernory for heterosexual
Przeł. B. Wojciszke. Gdańsk: Gdańskie Wydaw college students' sexual experiences using an elec
nictwo Psychologiczne. tronie mail diary. Health Psychology, 21, 629-634.
Frith, C. (1992). The neuropsychology oj schizophrenia. Gati, 1., Tversky, A. (1984). Weighting common and
London: Lawrence Erlbaum.
distinctive features in perceptual and conceptual
Fromholt, P., Larsen, S. F. (1992). Autobiographical
judgments. Cognitive Psychology, 16, 341-370.
mernory and life history narratives in aging and de
Gay, M., Hanin, D., Luminet, O. (2008). Effectiveness
mentia (Alzheimer type). W: M. A. Conway, D. C.
of an hypnotic imagery intervention on reducing
Rubin, H. Spinnler, W. A. Wagenaar (red.), Theore
alexithymia. Gontemporary Hypnosis, 25(1), 1-13.
tical perspectives on autobiographical mernory (s. 413-
Geiselman, R. E., Fischer, R. P., Mackinnon D. P., Hol
-436). Dordrecht: Kluver Academic Publishers.
land, H. L. (1985). Eyewitness mernory enhance
Fukunishi, 1., Koyama, K. (2000). Expression of unfa
ment in the police interview. Journal oj Applied
vorable emotions in Japanese college students with
Psychology, 70, 401- 412.
alexithymic characteristics. Psychological Reports,
Gelman, S. (1996). Concepts and theories. W: R. Gel
87(32), 1165-1170.
man, T. Kit-Fong (red.), Perceptual and cognitive de
Gallup, G. G. (1970). Chimpanzees: Self-recognition.
velopment (s. 117-150). San Diego: Academic Press.
Science, 167, 86-87.
Gibson, E. J. (1991). The ecological approach: A foun
Gallup, G. G. (1979). Self-awareness in primates. Ame
dation for environmental psychology. W: R. M. Do
rican Scientist, 67,417-421.
wns, L. S. Liben, D. S. Palermo (red.), Visions oj
Galotti, K. M. (1989). Approaches to study formai and
aesthetics, the environment and development. The
everyday reasoning. Psychological Bulletin, 105,
legacy oj Joachim F. Wohlwill (s. 87-111). Hills
331-351.
dale: Lawrence Erlbaum.
Galotti, K. M. (1994). Cognitive psychology in and out
oj the laboratory. Pacific Grove: Brooks/Cole. Gibson, J. J. (1966). The senses considered as perceptu
Gamow, G., Stem, M. (1958). Puzzle-math. New York: al systems. Boston: Houghton Mifflin.
Gardiner, J. M., Java, R. l. (990). Recollective expe perception. Boston: Houghton Mifflin.
rience in word and nonword recognition. Mernory Gick, M. L. (1985). The effect of a diagram retrieval
and Cognition, 18, 23-30. cue on spontaneous analogical transfer. Canadian
Gardiner, J. M., Java, R. l. (1993). Recognizing and Journal oj Psychology, 3 9, 460-466.
remembering. W: A. Collins, S. Gathercołe, M. Con Gick, M. L., Holyoak, K. J. (1980). Analogical problem
way, P. Morris (red.), Theories oj mernory (s. 163- solving. Cognitive Psychology, 12, 306-355.
-188). Hillsdale, NJ: Erlbaum. Gick, M. L., Holyoak, K. J. (1983). Schema induction and
Gardiner, J. M., Richardson-Klavehn, A., Ramponi, C. analogical transfer. Cognitive Psychology, 15, 1-38.
(1997). On reporting recollective experiences and Gigerenzer, G. (1992). How to make cognitive illu
'direct access to mernory systems'. Psychological sions disappear. Beyond "Heuristics and biases".
Science, 8, 391-394. European Joumal oj Social Psychology, 2, 83-115.
Gardner, B. T., Gardner, R. A. (1975). Evidence for Glanzer, M. (1972). Storage mechanisms in recall. W:
sentence constituents in the early utterances of G. H. Bower (red.), The psychology oj learning and
child and chimpanzee. Joumal ojExperimental Psy motivation: Advances in research and theory (t. S,
chology: Generał, 104(3), 244-267. s. 129-193). New York: Academic Press.
• Psychologia poznania
Glass, A. L., Holyoak, K. J., Santa, J. L. (1979). Cogni Haber, R. N. (1979). Twenty years of haunting eidetic
tion. Reading, MA: Addison-Wesley. imagery: where's the ghost. The Behavioral and
Gleitman, H. (1991). Psychology. New York: Norton. Brain Sciences, 2, 583-629.
Glenberg, A. M. (1997). What mernory is for. Behavio Haber, R. N. (1983). The impending demise of the
ral and Brain Sciences, 20, 1-19. icon: A critique of the concept of iconic storage in
Glenberg, A. M., Smith, S. M., Green, C. (1977). Type visual information processing. Behavioral and Brain
I rehearsal: Maintenance and more. Joumal ojVer Sciences, 6, 1-54.
bal Leaming and Verbal Behavior, 16, 339-352. Haber, R. N., Standing, L. G. (1969). Direct measures
Golden, A. M., Dalgleish, T., Mackintosh, B. (2007). of short-term visual storage. Quarterly Journal oj
Levels of specificity of autobiographical memories Experimental Psychology, 21, 43-45.
and of biographical memories of the deceased in Habermas, T., Bluck, S. (2000). Getting a life: The
bereaved individuals with and without complica emergence of the life story in adolescence. Psycho
ted grief. Journal oj Abnormal Psychology, 116, logical Bulletin, 126, 748-769.
Goldman, D., Homa, D. (1977). Integrative and metric szawa: Wiedza Powszechna.
properties of abstracted information as a function Harris, J. E. (1982). Mernory aids people use. Two in
terview studies. Mernory and Cognition, 8, 31-38.
of category discriminability, instance variability and
Harvey, J. H., Tucker, J. A. (1979). On problems with
experience. Joumal oj Experimental Psychology: Hu
cause-reason distinction in attribution theory. Jour
man Leaming and Memory, 33, 375-385.
nal oj Personality and Social Psychology, 37, 1441-
Goldsmith, M., Koriat, A., Weinberg-Eliezer, A. (2002).
-1446.
Strategie regulation of grain size in mernory re
Hastie, R. (1980). Mernory for behavioral information
porting. Journal oj Experimental Psychology: Gene
that confirms or contradicts a personality impres
rał, 131, 73-95.
sion. W: R. Hastie, T. M. Ostrom, S. Wyer, D. L.
Gralak, A. (2008). Efekt reminiscencji w pamięci zda
Hamilton, D. E. Carlstan (red.), Person memory:
rzeń. Niepublikowana praca doktorska, Warsza
The cognitive base oj social perception (s. 142- 172).
wa: Wydział Psychologii SWPS.
Hillsdale: Lawrence Erlbaum.
Gray, J. A., Wedderbum, A. A. J. (1960). Grouping stra
Hastie, R. (1981). Schematic principles in human me
tegies with simultaneous stimuli. Quarterly Joumal
mory. W: E. T. Higgins, C. P. Herman, M. P. Zan
oj Experimental Psychology, 12, 180-184.
na (red.), Social cognition: The Ontario Symposium
Greenwald, A. G., Pratkanis A. R. (1984). The self. W:
(t. l, s. 39-88). Hillsdale: Lawrence Erlbaum.
R. S. Wyer, T. K. Srull (red.), Handbook oj social
Hauer, B. A., Wessel, I., Merkelbach, H., Roefs, A.,
cognition (t. 3, s. 129-178). Hillsdale: Lawrence
Dalgleish, T. (2007). Effects of repeated retrieval
Erlbaum.
of central and peripheral details in complex emo
Gregory, R. (1980). Perceptions as hypotheses. Philoso
tional slides. Memory, 15, 435-449.
phical Transactions oj the Royal Society oj London,
Hayes, J. R. (1974). On the function of visual image
Series B, 290, 181-197. ry in elementary mathematics. W: W. G. Chase
Griggs, R. A. (1983). The role of problem eontent in (red.),Visual injormation processing (s. 177-211).
the selection task and in the THOG problem. W: New York: Academic Press.
J. St. B. T. Evans (red.), Thinking and reasoning: Hayes, J. R. (1978). Cognitive psychology. Homewood:
Psychological approaches (s. 18-43). London: Rout Dorsey.
ledge and Kegan Paul. Hayes, J. R. (1989). The complete problem solver. Hills
Griggs, R. A., Cox, J. R. (1982). The elusive thematic dale: Lawrence Erlbaum.
-material effect in Wason's selection task. British Healy H. A., Williams, M. G. (1999). Autobiographi
Journal oj Psychology, 73, 407-420. cal memory. W: T. Dalgleish, M. J. Power (red.),
Gunter, B., Berry, C., Clifford, B. R. (1981). Proactive Handbook oj cognition and emotion (s. 229-242).
interference effects with television news items: Chichester: Wiley.
Further evidence. Journal oj Experimental Psycho Heaps, C. M., Nash, M. (2001). Comparing recollec
logy: Human Leaming and Memory, 7, 480-487. tive experience in true and false autobiographical
Bibliografia •
memories. Journal of Experimental Psychology: Hirschfeld, L. (1996). Race in the making: Cognition,
Leaming, Mernory and Cognition, 27, 920-930. culture, and the child's construction of human kinds.
Hebb, D. O. (1949). The organization of behavior. New Cambridge: The MIT Press.
York: Wiley. Hiscock, M., Kinsboume, M. (1987). Specialization of
Hebb, D. O. (1969). Podręcznik psychologii. przeł. the cerebral hemispheres: Implications for lear
J. Pałczyński, J. Siuta. Warszawa: PWN. ning. Joumal ofLeaming Disabilities, 20, 130-143.
Hebenstreit, A. (2000). Rozumienie metafor języko Hoffman, D. (2008). W co wierzę, choć nie potrafię te
wych przez osoby o cechach neurotycznych i po go udowodnić. W: J. Brockman (red.). W co wie
tencjalnych twórców. Przegląd Psychologiczny, 43, rzymy, choć nie potrafimy tego dowieść (s. 93-94).
513-524. Przeł. A. Nowak. Sopot- Warszawa: Smak Słowa
Heider, F. (1958). The psychology of interpersonal rela - Academica.
tions. New York: Wiley. Holliday, R. E. (2003). The effect of a prior cognitive
Heise, D. R., Calhan, C. (1995). Emotion norms in in interview on children's acceptance of misinforma
terpersonal events. Social Psychology Quarterly, 58, tion. Applied Cognitive Psychology, 17, 443-457.
223-240. Holyoak, K. J., Nisbett, R. E. (1988). Induction. W:
Hellige, J. B., Michimata, C. (1989). Categorization R. J. Stemberg, E. E. Smith (red.), The psychology
and distances. Hemispeheric differences for pro of human thought (s. 50-91). Cambridge: Cam
cessing spatial information. Mernory and Cognition, bridge University Press.
17, 770-776. Honkalampi, K., Hintikka, J., Tanskanen, A., Lehtonen,
Herman, J. L. (1999). Przemoc. Uraz psychiczny i powrót J., Viinamaeki, H. (2000). Depression is strongly
do równowagi. Przeł. A. Kacmajor, M. Kacmajor. associated with alexithymia in the generał popula
Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne. tion. Joumal of Psychosomatic Research, 48, 99-104.
Herzyk, A. (2000). Mózg, emocje, uczucia. Analiza neu H owe, M. L. (2000). The fate of early memories. Wa
ropsychologiczna. Lublin: Wydawnictwo UMCS. shington, DC: American Psychological Association.
Herzyk, U., Kądzielawa, D. (red.). (1997). Związek Howe, M. L., Courage, M. L. (1997). The emergence
mózg - zachowanie w ujęciu neuropsychologii kli and early development of autobiographical memo
nicznej. Lublin: Wydawnictwo UMC-S. ry. Psychological Review, 104, 499-523.
Hess, G. (2007). Długotrwałe wzmocnienie synaptycz Hoyenga, K. B., Hoyenga, K. T. (1988). Psychobiology:
ne - współczesne poglądy. W: B. Przewłocka The neuron and behavior. Pacific Grove: Brooks
(red.), Pamięć: od neuronu do kliniki (s. 17-23). /Cole Publishing Company.
Kraków: Platan. Hunter, l. (1963). Pamięć. Fakty i złudzenia. Przeł.
Hesse, H. (1998). Siddhartha. Poemat indyjski. Przeł. S. Garczyński. Warszawa: PWN.
M. Łukasiewicz. Warszawa: PIW. Hunter, I. (1978). The role of memory in expert men
Higham, P. A., Roberts, W. T. (1996). Analyzing states tal calculations. W: M. M. Gruneberg, P. D. Morris,
of consciousness during retrieval as a way to im R. N. Sykes (red.), Practical aspects of mernory
prove the cognitive interview. Psycoloquy 7(17), 4. (s. 339-345). London: Academic Press.
Hilgard, E. R., Marquis, D. G. (1968). Procesy warun Ingram, l. (1996). Plonący dom. Odkrywając teajmnice
kowania i uczenia się. Przeł. J. Radzicki. Warszawa: mózgu. Przeł. B. Chacińska-Abrahamowicz, M. Abra
PWN. hamowicz. Warszawa: Prószyński i S-ka.
Hirschfeld, L. (1994). Is the acquisition of social cate Irvin, D. E. (1993). Perceiving an integrated visual
gories based on domain-specific competence or on world. W: D. Meyer, S. Kombiurn (red.),Attention
knowledge transfer? W: L. Hirschfeld, S. Gelman and performance. XIV. Synergies in experimental
(red.), Mapping the mind: Domain specificity in co psychology, artificial intelligence and cognitive neu
gnition and culture (s. 201-233). New York: Cam roscience (s. 121-142). Cambridge: The MIT Press.
bridge University Press. Izard, C. E. (1984). Emotion-cognition relationships in
Hirschfeld, L. (1995). The inheritability of identity: human development. W: C. E. Izard, J. Kagan, R Za
Chiłdren's understanding of the cultural biology jonc (red.), Emotion, cognition and behavior (s. 17-
of race. Child Development, 66, 1418-1437. -37). New York: Cambridge University Press.
• Psychologia poznania
Izard, C. E. (1990a). The substrates and functions o f inclusion relations. Developmental Psychology, 33,
emotion feelings: William James and current emo 745-763.
tion theory. Personality and Social Psychology Bul Johnson, M. K. (1988). Discriminating the origin o f in
letin, 16, 626- 635. formation. W: T. F. Oltmans, B. A. Maher (red.),
Izard, C. E. (1990b). Facial expression and the regula Delusional beliefs (s. 34-65). New York: Wi!ey.
tion of emotion. Journal of Personality and Social Johnson, M. K., Hashtroudi, S., Lindsay, D. (1993).
Psychology, 58, 487-498. Source monitoring. Psychological Bulletin, 114, 3-28.
Izard, C. E., Malatesta, C. Z. (1987). Perspectives on Johnston, W. A., Heinz S. P. (1978). The flexibility and
emotional development I: Differential emotions capacity demands on attention. Journal of Experi
theory of early emotional development. W: J. D. mental Psychology: Generał, l 07, 420-435.
Osofsky (red.), Handbook of human development Joliocoeur, P., Kosslyn, S. (1985). Is time to scan visu
(s. 494-554). New York: Wiley. al image due to demand characteristics? Mernory
Jacobs, J. (1887). Experiments on 'prehension'. Mind, and Cognition, 26, 1014-1032.
12, 75-79. Jones, E. E., Nisbett, R. E. (1971). The actor and the
Jacoby, L. L., Dallas, M. (1981). On the relationship observer: Divergent perceptions of the causes of be
between autobiographical mernory and perceptu havior. New York: Generał Leaming Press.
al leaming. Joumal of Experimental Psychology: Ge Kagan, J. (1985). The nature of the child. Cambridge:
neral, 3, 306-340. Harvard University Press.
James, W. (1890). The principles of psychology. New Kahneman, D. (1973). Attention and effort. Englewood
York: Holt. Cliffs: Prentice Hall.
Janssen, S., Chessa, A., Murre, J. (2005). The remini Kahneman, D., Tversky A. (1981). The simulation heu
scence bump in autobiographical memory: Effects ristic. W: D. Kahneman, P. Slovic, A. Tversky (red.),
of age, gender, education, and culture. Memory, Judgment under uncertainty: Heuristics and biases
13, 658-668. (s. 201-208). Cambridge: Cambridge University
Janssen, S., Chessa, A., Murre, J. (2007). Temporał di Press.
stribution of favourite books, movies, and records: Kahneman, D., Tversky, A. (1972). Subjective proba
Differential encoding and re-sampling. Memory, bility: A judgment of representativeness. Cognitive
15, 755-767. Psychology, 3, 430-454.
Janssen, S., Gralak, A., Inoue, T. Kawasaki, Y., de An Kalat, J. W. (1985). Introduction to psychology. Bel
drade-Rodrigues, P., Murre, J. (w druku). Cultural mont: Wadsworth Publ. Co.
differences in the temporai distribution of auto Kanwisher, N. G. (1987). Repetition blindness: Type
biographical memory. recognition without token individuation. Cogni
Jarymowicz, M. (1999). O pożytkach z badań nad uta tion, 27, 117-143.
jonym przetwarzaniem informacji afektywnych. Katz, J. J. (1964). Analyticity and contradiction in na
Studia Psychologiczne, 37, 129-145. tural language. W: J. A. Fodor, J. J. Katz (red.),
Jennings, D. L., Amabile, T. M., Ross, L. (1982). Infor The structure of language. Englewood Cliffs: Pren
mal covariation assessment: Data based versus the tice Hall.
ory based judgments. W: D. Kahneman, P. Slovic, Katz, J. J., Fodor J. A. (1964). The structure of a seman
A. Tversky (red.), Judgment under uncertainty: tic theory. W: J. A. Fodor, J. J. Katz (red.), The struc
Heuristics and biases (s. 211-230). Cambridge: ture of language. Englewood Cliffs: Prentice Hall.
Cambridge University Press. Kebbell, M. R., Wagstaff, G. F. (1996). Enhancing the
Ji, L., Su, Y., Nisbett, R. E. (2001). Culture, prediction, practicability of the cognitive interview in forensic
and change. Psychological Science, 12, 450-456. situations. Psycoloquy 7(1 6), 3.
Johnson, K., Mervis, C. (1997). Effects of varying levels of Keil, F. C. (1989). Concepts, kinds and cognitive develop
expertise on the basielevel of categorization. Joumal ment. Cambridge: MIT Press.
of Experimental Psychology: Genera� 126, 248-277. Kelly, G. A. (1970). Behaviour is an experiment. W:
Johnson, K., Scott, P., Mervis, C. (1997). Development D. Bannister (red.), Perspectives in persona/ construct
of children's understanding of basic-subordinate theory (s. 255-270). London: Academic Press.
Bibliografia •
Kempler, D., Van Lancker, l. (1987). The right tum of Kolańczyk, A. (2009). Trójczynnikawy model intuicji
phrase. Psychology Today, 21, 20-22. twórczej- niejawna samokontrola, uwaga eksten
Kendall, R. E. (1975). The role oj diagnosi.s in psychia sywna i przewartościowanie znaczeń. W: J. Kozie
try. Oxford: Blackwell Scienńfic. lecki (red.), Nowe idee w psychologii (s. 40-65).
Kenealy, P. (1986). The Velten Mood Induction Pro Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
cedure: A methodological review. Motivation and Komatsu, L. K. (1992). Recent views on conceptual
Emotion, 10, 315-335. structure. Psychological Bulletin, 112, 500-526.
Kenealy, P. (1997). Mood-state-dependent retrieval: Konwińska, K. (2004). Amnezja dziecięca i jej uwa
The effects of induced mood on mernory reconside runkowania. Niepublikowana praca magisterska.
red. The Quarterly Joumal oj Experimental Psycho Warszawa: SWPS.
logy: Human Experimental Psychology, 50, 290-317. Koriat, A., Goldsmith, M. (1996). Monitoring and eon
Kihlstrom, J. F., Cantor, N. (1984). Mental representa troi processes in the strategie regulańon of merno
tions of the self. W: L. Berkowitz (red.), Advances ry accuracy. Psychological Review, 103, 490-517.
in Experimental Social Psychology (t. 17, s. 1-47). Kosslyn, S. M. (1981). The medium and the message
New York: Academic Press. in mental imagery: A theory. Psychological Review,
Kintsch, W. (1970). Leaming, memory and conceptual 88,46-65.
processes. New York: Wiley. Kosslyn, S. M. (1987). Seeing and imagining in the ce
Kintsch, W. (1974). The representation ofmeaning in rebral hemispheres: A computational approach.
memory. Hillsdale: Lawrence Erlbaum. Psychological Review, 94, 148-175.
Knoblich, G., Ohlsson, S., Haider, H., Rhenius, D. Kosslyn, S. M. (1994). Image and brain: The resolution
(1999). Constraint relaxańon and chunk decompo oj the imagery debate. Cambridge: MIT Press.
sition in insight problem solving.
Joumal oj Expe Kosslyn, S. M. (1995). Introduction. W: M. S. Gazza
rimental Psychology: Leaming, Memory, and Cogni niga (red.), The cognitive neurosciences (s. 959-
tion, 25, 1534-1555. -961). Cambridge: MIT Press.
Koelega, H. S., Brinkman, J.-A., Hendriks, L., Verba Kosslyn, S. M., Ball, T., Reiser, B. J. (1978). Visual ima
ten, M. N. (1989). Processing demands, effort, and ges preserve metric spańal information: Evidence
individual differences in four different vigilance from studies of image scanning. Joumaloj Experi
tasks. Human Factors, 31, 45-62. mental Psychology: Human Perception and Perfor
Kofta, M. (2009).Uprzedzenia wobec obcych- od an mance, 4, 47-60.
typańi do infrahumanizacji. W: J. Kozielecki (red.), Kosslyn, S. M., Seger, C., Pani, J., Hillger, L. A. (1990).
Nowe idee w psychologii (s. 274-295). Gdańsk: When is imagery used in everyday life: A diary stu
Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne. dy. Joumal oj Mental Imagery, 14, 131-152.
Kohler, W. (1929/1947). Gestalt psychology: An intro Kosslyn, S. M., Shwartz, S. P. (1977). A simulańon of
duction to new concepts oj modem psychology. New visual imagery. Cognitive Science, l, 265-295.
York: Liveright. Kosslyn, S. M., Thompson, W. L., Kim, I. J., Alpert, N. M.
Kohnken, G., Milne, R., Memon, A., Bull, R. (1999). (1995). Topographical representation of mental ima
The cognińve interview: A meta-analysis. Psycho ges in primary visual correx. Nature, 378, 496-498.
logy, Crime and Law, 5, 3-27. Kossut, M. (2000). Neuroplastyczność. Psychologia
Kolańczyk, A. (1991). Intuicyjność procesów przetwa Etologia- Genetyka, l, 9-26.
rzania informacji. Gdańsk: WydawnictwoUniwer Kossuth, M. (2007). Synaprogeneza w uczeniu się i pa
sytetu Gdańskiego. mięci. W: B. Przewłocka (red.),Pamięć: od neuro
Kolańczyk, A. (1992). Emocjonalne wyznaczniki pla nu do kliniki (s. 25-30). Kraków: Platan.
styczności procesów orientacyjnych. Przegląd Psy Kowalczyk, M. (1995). Świadomość w funkcjonowaniu
chologiczny, 35, 451-462. umysłu człowieka. Poznań: Wydawnictwo Nauko
Kolańczyk, A. (1997).Uwaga w procesie przetwarza weUAM.
nia informacji. W: M. Materska, T. Tyszka (red.), Kreutz, M. (1962). Metody współczesnej psychologii:
stu
Psychologia i poznanie (s. 77-102). Warszawa: Wy dium krytyczne. Warszawa: Państwowy Zakład
dawnictwo Naukowe PWN. Wydawnictw Szkolnych.
• Psychologia poznania
Krupa, D. (2008). Rymowanki- utrwalanki. Materiały T. Mamszewski (red.), Poznanie- afekt - zacho
do ćwiczeń logopedycznych. Kraków: Oficyna Wy wanie (s. 137-179). Warszawa: Wydawnictwo Na
dawnicza Impuls. ukowe PWN.
Kuhn, T. S. (1968). Struktura rewolucji naukowych. Langer, E., Blank, A., Chanowitz, B (1978). The mind
Przeł. H. Ostromęcka. Warszawa: PWN. lessness of ostensibly thoughtful action: The role of
Kurcz, l. (1976). Psycholingwistyka. Warszawa: PWN. 'placebic' information in interpersonal interaction.
Kurcz, l. (1987). Język a reprezentacja świata w umy Journal oj Personality and Social Psychology, 36,
śle. Warszawa: PWN. 635-642.
Kurcz, l. (1992). Stereotypy, prototypy i procesy kate Larsen, S. F. (1988). Remembering without experien
goryzacji. Kolokwia Psychologiczne, l, 29-44. cing: Mernory for reported events. W: U. Neisser,
Kurcz, l. (2000). Język i komunikacja. W: J. Strelau E. Winograd (red.), Remembering reconsidered:
(red.), Psychologia: Podręcznik akademicki (t. 2, Ecological and traditional approaches to the study oj
s. 231-274). Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psy memory (s. 326-355). Cambridge: Cambridge Uni
chologiczne. versity Press.
Kutas, M. A., Hillyard, S. A. (1984). Brain potentials Larsen, S. F., Thompson, C. P., Hansen, T. (1996). Tirne
during reading reflect word expectancy and se in autobiographical memory. W: D. C. Rubin (red.),
mantic association. Nature, 307, 161-163. Remembering our past. Studies in autobiographical
LaBerge, D. (1997). Attention, awareness and the memory (s. 129-156). Cambridge: Cambridge Uni
triangular circuit. Consciousness and Cognition, 6, versity Press.
149-181. Lazarus, R. S. (1991). Emotion and adaptation. New
LaBerge, D. (1998). Defining awareness by the trian York: Oxford University Press.
gular circuit of attention. Psyche, 4(7). http:/psyche. Lazarus, R. S. (1998a). Ocena poznawcza. W: P. Ek
cs. monash.edu. au/v4/psyche-4-07-laberge.html man, R. Davidson (red.), Natura emocji. Podstawo
LaBerge, D., Samuels, S. J. (1974). Toward a theory of we zagadnienia (s. 183-190). Przeł. B. Wojciszke.
automarie information processing in reading. Co Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
gnitive Psychology, 6, 293-323. Lazarus, R. S. (1998b). Uniwersalne zdarzenia poprze
Lacey, J. (1967). Somatic response patterining and dzające emocje. W: P. Ekrnan, R. Davidson (red.),
stress. Some revisions of activation theory. W: Natura emocji. Podstawowe zagadnienia (s. 146-
M. H. Appley R. Trumbull (red.), Psychological stress. -153). Przeł. B. Wojciszke. Gdańsk: Gdańskie Wy
lssues in research (s. 14-44). New York: Appleton dawnictwo Psychologiczne.
Century Crofts. Lazarus, R. S. (1999). The cognition-emotion debate:
Łachman, R., Naus, R. J. (1984). The episodic/seman A bit of history. W: T. Dalgleish, M. Power (red.),
tic continuum in an evolved machine. Behavioral Handbook oj cognition and emotion (s. 3-19). New
and Brain Sciences, 7, 244-246. York: Wiley.
Lakoff, G. (1987a). Cognitive models and prototype Lazarus, R. S., McCleary, R. A. (1951). Autonomie
theory. W: U. Neisser (red.), Concepts and concep discrimination without awareness: A study of sub
tual development: Ecological and intellectual factors ception. Psychological Review, 58, 113-122.
in categorization (s. 63-100). Cambridge: Cam Le Bihan, D., Turner, R., Zeffiro, T. A., Cuenod, C., Jez
bridge University Press. zard, P., Bonnerot, V. (1993). Activation of human
Lakoff, G. (1987b). Women,jire and dangerous things: primary visual cortex during visual recall: A ma
What categories tell us about the nature oj thought. gnetic resonance imaging study. Proceedings oj the
Chicago: University of Chicago Press. National Academy oj Sciences oj the United States
Langer, E. J. (1978). Rethinking the role of thought in ojAmer ica, 90, 11802-11805.
social interaction. W: J. H. Harvey, W. Ickes, R. F. LeDoux, J. (2000). Mózg emocjonalny. Tajemnicze pod
Kidd (red.), New Directions in Attribution Research stawy życia emocjonlanego. Przeł. A. Jankowski.
(s. 35-58). Hillsdale: Lawrence Erlbaum. Poznań: Media Rodzina.
Langer, E. J. (1993). Problemy uświadamiania. Konse Lehrl, S., Fischer, B. (1988). The basie parameters of
kwencje refleksyjności i bezrefl eksyjności. W: human information processing: their role in deter-
Bibliografia •
minarion of intelligence. Personality and Individu Loftus, E. F. (1979a). Eyewitness testimony. Cambridge:
al Differences, 9 , 883-896. Harvard University Press.
Leontiew, A. N. (1962). O rozwoju psychiki. Przeł. Loftus, E. F. (1979b). Reacrions to blatantly contradieta
S. Koza, A. Jurkowski. Warszawa: PWN. ry informarion. Mernory and Cognition, 7, 368-374.
Lettvin, J. Y., Maturana, H. R., McCullogh, W. S., Pitts, Loftus, E. F. (1993). Desperately seeking memories of
W. H. (1959). What the frog's eye tells the frog's the first few years of childhood: The reality of ear
eye. Proceeding oj the Institute oj Radio Engineering ly memories. Journal oj Experimental Psychology:
47, 1940-1941. Generał, 122, 274-277.
Lewicka, M. (1993). Aktor czy obserwator. Psycholo Loftus, E. F. (1993). Desperately seeking memories of
giczne mechanizmy odchyleń od racjonalności w my the first years of childhood. The reality of early
śleniu potocznym. Warszawa: Polskie Towarzystwo memories. Journal ojExperimental Psychology: Ge
Psychologiczne. nerał, 122, 274-277.
Lewicka, M. (2000). Myślenie i rozumowanie. W: Loftus, E. F., Ketcham, A. (1994). The myth of repressed
J. Strelau (red.), Psychologia. Podręcznik akademic memory. New York: St. Martin's Press.
ki (s. 275-316). Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Loftus, E. F., Marburger, W. (1983). Since the erup
Psychologiczne. tion ofMt. St. Helens, has anyone beaten you up?
Lewicki, A. (1960a). Procesy poznawcze i orientacja Improving the accuracy of retrospective reports
w otoczeniu. Warszawa: PWN. with landmark events. Mernory and Cognition, 11,
Lewicki, A. (1960b). Rola abstrakcji pozytywnej i ne 114-120.
gatywnej w procesie uczenia się nowych pojęć. Loftus, E. F., Pickrell, J. (1995). The formation of false
Studia Psychologiczne, III, 5-51. memories. Psychiatric Annals, 25, 720-725.
Lewicki, A. (1965). Introspekcja jako przedmiot badań Loftus, G. R. (1983). The conrinuing persistence of the
psychologii. Przegląd Psychologiczny, l O, 34-52. icon. Behavioral and Brain Sciences, 6, 28.
Lewicki, A. (1968). Informacja i percepcja w procesie Loftus, G. R., Garry, M., Brown, S., Rader, M. (1994).
uczenia się nowych pojęć. Studia Psychologiczne, Near-natal memories, past life memories and other
IX, 22-54. mernory myths. American Journal oj Clinical Hyp
Lewis, R. S., Harris, L. J. (1988). The relationship be nosis, 36, 176-179.
tween cerebral lateralizarion and cognitive activi Loftus, G. R., Loftus, E. F (1976). Human memory. The
ty: Suggested criteria for empirical tests. Brain and processing of information. Hillsdale: Lawrence Erl
Cognition, 8, 275-290. baum.
Libby, L. (2003). Imagery perspective and source mo Logan, G. (1988). Toward instance theory of automa
nitoring in imaginarion inflarion. Mernory and Co tizarion. Psychological Review, 92, 524-527.
gnition, 31 , 1072-1081. Lubbard, T. 1., Getz, l. (1997). Emotions, metaphor
LindsayP. H., Norman, D. A. (1984). Procesy przetwa and the crearive process. Creativity Research Jour
rzania informacji u człowieka. Warszawa: Wydaw nal, l O, 285-302.
nictwo Naukowe PWN. Lynch, E., Coley, J., Medin, D. (2000). Tall is typical:
Linton, M. (1975). Mernory for real-world events. W: Central tendency, ideał dimensions and graded ca
D. A. Norman, D. E. Rumelhart (red.), Explorations tegory structure among tree experts and novices.
in cognition (s. 376-404). San Francisco: Freeman. Mernory and Cognition, 28, 41-50.
Linton, M. (1982). Transformarions of mernory in eve Łukaszewski, W. (1974). Osobowość: struktura ifunk
ryday life. W: U. Neisser (red.), Mernory observed. cje regulacyjne. Warszawa: PWN.
Remembering in natura[ contexts (s. 77- 92). New Łukaszewski, W. (1976). Reakcje na rozbieżność infor
York: W. H. Freeman and Co. macji. Warszawa - Wrocław: PWN.
Loess, H. (1968). Short-term mernory and item simila Łukaszewski, W. (2002).Postawy utajone (przed kim?).
rity. Journal oj Verbal Learning and Verbal Beha W: M. Jarymowicz, R. Ohme (red.), Natura auto
vior, 7, 87-92. matyzmów. Dyskusje interdyscyplinarne (s. 159-
Loftus, E. F. (1975). Leading quesrions and eyewitness -160). Warszawa: Wydawnictwo InstytutuPsycho
report. Cognitive Psychology, 7, 560-572. logii PAN.
• Psychologia poznania
Łukaszewski, W., Marszał-Wiśniewska, M. (2006). Wy Maruszewski, T. (1993). Contingency model of creati
trwałość w działaniu. Wyznaczniki sytuacyjne i oso ve processes. Referat wygłoszony na "6th Confe
bowościowe. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psy rence of European Society for Cognitive Psycholo
chologiczne. gy'', Helsingor, Dania.
Łuria, A. R. (1970). O pamięci, która nie miała granic. Maruszewski, T. (1995). Perception - exploration
Przeł. J. Przesmycka. Warszawa: PWN. creativity. W: J. Kaiser (red.), The roots of creativi
Mackworth, N. H. (1948). The breakdown of vigilan ty (s. 47-68). Delft: Eburon.
ce during prolonged visual search. Quarterly Jour Maruszewski, T. (1996). Psychologia poznawcza. War
nal of Experimental Psychology, l, 6-21. szawa: Polskie Towarzystwo Semiotyczne.
Maier, N. R. F. (1930). Reasoning in humans l. On di Maruszewski, T. (2000a). Adaptacyjne mechanizmy
rection. Journal of Comparative Physiological Psy reakcji na traumę - pamięć i uwaga. Referat wy
chology, 10, 115-143. głoszony na konferencji ,,Automatyzmy w przetwa
Maier, N. R. F. (1931). Reasoning in humans II. The so rzaniu informacji", Jadwisin, czerwiec 2000.
lution of a problem and its appearance in conscious Maruszewski, T. (2000b). Pamięć jako podstawowy
ness. Joumal of Comparative Physiological Psycho mechanizm przechowywania doświadczenia. W:
logy, 12, 181-194.
J. Strelau (red.), Psychologia.
Podręcznik akademic
Maier, N. R., Burke, R. J. (1967). Influence of timing
ki (s. 137-164). Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo
of hints on their effectiveness in problem solving.
Psychologiczne.
Psychological Reports, 20, 3-8.
Maruszewski, T. (2000c). Pamięć autobiograficzna ja
Malt, B. (1995). Category coherence in cross-cultural
ko podstawa kształtowania doświadczenia indy
perspective.
Cognitive Psychology, 29, 85-148.
widualnego. W: J. Strelau (red.), Psychologia.
Pod
Marcus, G. (2009). Prowizorka w mózgu. Przeł. A. No
ręcznik akademicki (s. 165-182). Gdańsk: Gdańskie
wak. Sopot: Smak Słowa.
Wydawnictwo Psychologiczne.
Markus, H. (1993). Ja w myśli i pamięci. W: T. Maru
Maruszewski, T. (2001a). Subtelny czar psychologii
szewski (red.), Poznanie- afekt- zachowanie (s. 102-
poznawczej. Przegląd Psychologiczny, 44, 57-72.
-132). Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Maruszewski, T. (2001b). Mechanizmy kodowania ko
Marr, D. (1982). Vision. San Francisco: Freeman.
lejności zdarzeń w pamięci autobiograficznej.
Marshall, D. G., Zimbardo, P. G. (1979). Affective con
Roczniki Filozoficzne KUL, 5, 73-94.
sequences of inadequately explained physiologi
Maruszewski, T. (2001c). Zjawiska intruzywne - kon
cal arousal. Joumal of Personality and Social Psy
trolowane procesy automatyczne. W: R. K. Ohme,
chology, 37, 970- 988.
M. Jarymowicz, J. Reykowski (red.), Automatyzmy
Maruszewski, T. (1983). Analiza procesów poznawczych
jednostki w świetle idealizacyjnej teorii nauki. Po w procesach przetwarzania informacji (s. 85-192).
znań: Wydawnictwo Naukowe UAM. Warszawa: Wydawnictwo Instytutu Psychologii PAN.
Maruszewski, T. (1984). Matrix concepts, hierarchical Maruszewski, T. (2002). Inflacja wyobraźni jako źró
concepts, ideał types. Polish Psychological Bulletin, dło zniekształceń pamięci autobiograficznej. Stu
15, 3-12. dia Psychologiczne, 40, 5-29.
K. Gdowska, B. de Barbaro (red.). Narracja. Teoria McLeod, P., Driver, J., Dienes, Z., Crisp, J. (1991). Fil
i praktyka (s. 243-265). Kraków: Wydawnictwo UJ. tering by movement in visual search. Journal of
Maruszewski, T. (2008b). W co wierzę, choć nie potrafię Experimental Psychology: Human Perception and
tego udowodnić. W: J. Brockman (red.), W co wie Performance, 17, 55-64.
rzymy, choć nie potrafimy tego dowieść (s. 211-216). McNamara, T. P. (1992). Priming and constraints it
Sopot - Warszawa: Smak Słowa - Academica. places on mernory and retrieval. Psychological Re
Maruszewski, T. (2009a). Kody reprezentacji, aleksy view, 101, 185-187.
tymia i kontrola emocjonalna. W: J. Kozielecki Means, B., Loftus, E. (1991). When personał history re
(red.), Nowe idee w psychologii (s. 66-87). Gdańsk: peats itself: Decomposing memories for recurring
Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne. events. Applied Cognitive Psychology, S, 297-318.
Maruszewski, T. (2009b). Psychologiczne meandry pa Means, B., Mingay, D. J., Nigam, A, Zarrow, M. (1988).
mięci zdarzeń historycznych. W: U. Jakubowska, A cognitive approach to enhancing health survey
K. Skarżyńska (red.), Między przeszłością a przy reports of medical visits. W: M. M. Gruneberg, P. E.
szłością. Szkice z psychologii politycznej (s. 13-31). Morris, R. N. Sykes (red.), Practical aspects of me
Łódź: Wydawnictwo UŁ. mory: Gurrent research and issues. t. 1: Mernory in
Maruszewski, T., Gawinecka, M., Wojciechowska, J. everyday life (s. 536-542). Chicester: Wiley.
(2009). Blednięcie afektywne wspomnień auto Medin, D. L. (1989). Concepts and conceptual struc
biograficznych. Czasopismo Psychologiczne, 15(1), ture. American Psychologist, 44, 1469-1481.
43-57. Medin, D. L., Atran, S. (2004). The native mind: Bio
Maruszewski, T., Ścigała, E. (1995). Poznawcza repre logical categorization and reasoning in develop
zentacja emocji. Przegląd Psychologiczny, 38, 245- ment and across cultures. Psychological Review,
-278. 111' 960-983.
Maruszewski, T., Ścigała, E. (1998). Emocje- aleksyty Medin, D. L., Lynch, J., Solomon, H. (2000). Are there
mia- poznanie. Poznań: Humaniora. kinds of concepts. Annual Review of Psychology, 52,
Materska, M. (1997). Badania nad strukturą zapisu ko 121-147.
lejności zdarzeń w pamięci autobiograficznej. Ko Medin, D. L., Ross, B. H., Markman, A B. (2001). Co
lokwia Psychologiczne, 6, 85-96. gnitive psychology. Fort Worth: Harcourt.
Materska, M. (1997). Psychologiczna i formalna ana Medin, D. L., Schaffer, M. M. (1978). Context theory
liza sądów oceniających. W: M. Materska, T. Tysz of classification learning. Psychological Review, 8 5,
ka (red.), Psychologia i poznanie (s. 240-264). 207-238.
Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Medin, D. L., Smith, E. E. (1984). Concepts and con
Matthews, A., Sebastian, S. (1993). Suppression of cept formation. Annual Review of Psychology, 35,
emotional Stroop effects by fear arousal. Cognition 113-138.
and Emotion, 7, 517-530. Medin, D. L., Wattenmaker, W. D. (1987). Category
Matthews, G. B. (1969). Mental copies. Philosophical cohesiveness, theories and cognitive archeology.
Review, 78, 53-73. W: U. Neisser (red.). Concepts and conceptual deve
McAdams, D. P. (2001). The psychology of life stories. lopment: Ecological and intellecwal factors in cate
Review ofGeneral Psychology, S, 100-122. gorization (s. 25-61). Cambridge: Cambridge Uni
McClelland, J. L., Rumelhart, D. E. (1981). An interac versity Press.
tive activation model of context effects in letter Memon, A, Stevenage, S. V. (1996). Interviewing wit
perception: An account of basic findings. Psycholo nesses: What works and what doesn't? Psycoloquy
gical Review, 88, 375-407. 7(06), l.
McClelland, J. L., Rumelhart, D. E. (red.). (1986). Pa Meyer, D. E., Irvin, D. E., Osman, A M., Kounios, J.
rallel distributed processing. Explorations in the (1988). The dynamics of cognition and action:
microstructure ofcognition. t. 2: Psychological and Mental processes inferred from speed-accuracy de
biological models. Cambridge: MIT Press. composition. Psychological Review, 95, 183-237.
McGinnies, E. (1949). Emotionality and perceptual de Meyer, D. E., Schvaneveldt, R. W. (1971). Facilitation
fense. Psychological Review, 56, 244-251. in recognizing pairs of words: Evidence of depen-
• Psychologia poznania
dence between retrieval operations. Journal oj Zrozumieć siebie i innych. Psychologia poznania spo
Experimental Psychology, 90, 227-234. łecznego. Przeł. A. Sawicka-Chrapkowicz, J. Su
Meyer, D. E., Schvaneweldt, R. W., Ruddy, M. G., checki. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psycholo
(1975). Loci of contextual effects on visual word re giczne].
cognition. W: P. M. A. Rabbutt, S. Dornic (red.), At Mowrer, H. O. (1971). Próba syntezy teorii zachowa
tention and peiformance. New York: Academic Press. nia. W: L. Wołoszynowa (red.), Materiały do na
Meyer, D., Leventhal, H., Gutmann, M. (2003). Com uczania psychologii (seria l, t. 4,s. 105-134). War
mon-sense models of illness: The example of hy szawa: PWN.
pertension. W: P. Salovey, A. Rothman (red.), So Mroziak, J. (1992). Równoważność i asymetriafunkcjo
cial psychology oj health (s. 9-20). New York: nalna pólkul mózgowych. Warszawa: Seria Wydaw
Psychology Press. nicza Wydziału Psychologii UW.
Michaels, C. F., Corello, C. (1981). Direct perception. Murdock, B. B. (1961). The retention of individual items.
Englewood Cliffs: Prentice Hall. Joumal ojExperimentalPsychology, 62,618-625.
Miller, G. A. (1956). The magical number seven, plus Murphy, G. L., Medin, D. L. (2007). Rola teorii w spój
or minus two: Some limits on our capacity for pro ności pojęć. W: Z. Chlewiński (red.), Psychologia
cessing information.PsychologicalReview, 63,81-97. poznawcza w trzech ostatnich dekadach XX wieku
Miller, G. A., Johnson-Laird, P. N. (1976). Language and (s. 308-350). Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo
perception. Cambridge: Harvard University Press. Psychologiczne.
Milne, R., Buli, R. (2003). Does the cognitive interview Murphy, S. T., Zajonc, R. B. (1994). Afekt, poznanie
help children to resist the effects of suggestive i świadomość: rola afektywnych bodźców poprze
questioning. Legal and Criminological Psychology, dzających eksponowanych w warunkach optymal
8, 21-38. nych i suboptymalnych. Przegląd Psychologiczny,
Mitchell, J. P., Heatherton, T. F., Macrae, C. N. (2002). 37,261-299.
Distinct neural systems subserve person and ob Murray, J. E., Young, E., Rhodes, G. (2000). Revisiting
ject knowledge.Proceedings ojthe National Acade the perception of upside-down faces. Psychologi
my ojSciences USA, 99,15238-15243. cal Science, 11, 492-496.
Młodkowski, J. (1998). Aktywność wizualna człowie Muter, P. (1980). Very rapid forgetting. Memory and
ka. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. Cognition, 8,174-179.
Monsell, S. (1996). Control of mental processes. W: Myers, D. (1983). Social psychology. New York: McGraw
V. Bruce (red.), Unsolved mysteries ojthe mind. Tu -Hill.
torial essays in cognition (s. 93-148). Hove: Erlbaum. Nader, K., Schafe, G. E., LeDoux, J. E. (2000). Fear
Morais, J. (1982). The two s ides of cognition. W: memories require protein synthesis in the amyg
J. Mehler, E. C. T. Walker, M. Garrett (red.), Per dala for reconsolidation after retrieval. Nature,
spectives on mental representations (s. 277-310). 406,722-726.
Hillsdale: Lawrence Erlbaum. Nakayama, K. (1990). Visual inference in perception of
Moray, N. (1959). Attention in dichotic listening. Quar occluded surfaces. Proceedings oj the 125 Annual
terly Joumal ojExperimentalPsychology, 11, 56-60. Conference ojthe Cognitive Science Society. Hillsdale:
Moray, N., Bates, A., Bamett, T. (1965). Experiments Lawrence Erlbaum.
on the four-eared man. Journal oj the Accoustical Navon, D., Gopher, D. (1979). On the economy of the
Society oj America, 38, 196-201. human processing system. Psychological Review,
Moroz, M. (1972). The concept of cognition in eon 86, 214-255.
ternporary psychology. W: J. R. Royce, W. Roze Nęcka, E. (1992). Trening twórczości. Olsztyn: Pracow
boom (red.), The psychology oj knowing (s. 172- nia Wydawnicza PTP.
-210). New York: Gordon and Breach Nęcka, E. (1995). Proces twórczy i jego ograniczenia.
Morton, J. (1969). Interaction of information in word Kraków: Impuls.
recognition. Psychological Review, 76,165-178. Nęcka, E. (1997). Myślenie. W: M. Materska, T. Tysz
Moskowitz, G. B. (2005/2009). Social cognition. New ka (red.), Psychologia i poznanie (s. 212-232).
York: Guilford Press [Moskowitz, G. B. (2009). Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN.
Bibliografia •
Nęcka, E. (2000). Pobudzenie intelektu. Zarys fonnalnej accuracy in recall. Studies oj ,,jlashbulb memories"
teorii inteligencji. Kraków: Universitas. (s. 9-31). New York: Cambridge University Press.
Nęcka, E. (2002). Kontrola, świadomość, automatycz Neisser, U., Winograd, E., Bergman, E. T., Schreiber, C.
ność: próba analizy pojęciowej. W: M. Jarymowicz, A., Palmer, S. E., Weldon, M. S. (1996). Remem
R. Ohme (red.), Natura automatyzmów: dyskusje bering the earthquake: Direct experience vs. hea
interdyscyplinarne (s. 163-168). Warszawa: Wy ring the news. Memory, 4, 337-357.
dawnictwo Instytutu Psychologii PAN. Neumann, P. G. (1974). An attribute frequency model
Nęcka, E., Orzechowski, J., Szymura, B. (2006). Psy for the abstraction o f prototypes. Mernory and Co
chologia poznawcza. Warszawa: Wydawnictwo Na gnition, 2, 241-248.
ukowe PWN - Acadernica. Neumann, P. G. (1977). Visual prototype formation
Nęcka, E., Szymura, B. (1993). Visual selective atten with discontinuous representation of dimensions
tion and personality. Referat wygłoszony na "6th of variability. Mernory and Cognition, 5, 187-197.
Conference of European Society for Cognitive Psy Neuschatz, J., Lampinen, J., Toglia, M., Payne, D.,
chology ", Helsingor, Dania. Cisneros, E. (2007). False mernory research: Hi
Neely, J. H. (1977). Semantic priming and re-trieval
story, theory, and applied implications. W: M. P.
from lexical memory: The roles of inhibitionless
Toglia, J. D. Read, D. F. Ross, R. Lindsay (red.),
spreading activation and lirnited capacity attention.
The handbook oj eyewitness psychology. t. 1: Me
Journal ojExperimental Psychology, l 06, 226-254.
mory for events (pp. 239-260). Mahwah: Law
Neisser, U. (1967). Cognitive psychology. East Norwalk:
rence Erlbaum.
Appleton Century Crofts.
Newell, A., Shaw, J. C., Simon, H. (1957a). Empirical
Neisser, U. (1976). Cognition and reality: Principles and
explorations of the logic theory machine: A case
implications of cognitive psychology. San Francisco:
study in heuristics. Proceedings oj the Western Joint
Freeman.
Computer Conference, 230-240.
Neisser, U. (1978a). Perceiving, anticipating, and ima
Newell, A., Shaw, J. C., Simon, H. (1957b). Problem
gining. Minnesota Studies in the Philosophy oj Science
solving in humans and computers. Camegie Tech
(s. 89-105). Boston: Savage.
nical, 21(4), 34-38.
Neisser, U. (1978b). Anticipation, images and intro
Newell, A., Simon, H. A. (1972). Human problem solving.
spection. Cognition, 6, 167-174.
Englewood Cliffs: Prentice Hall.
Neisser, U. (1980). The limits of cognition. W: P. W.
Niedźwieńska, A. (2010). Błędy nadużycia schematu
Jusczyk, R. M., Klein (red.). The nature of thought.
w materiale werbalnym i obrazowym. Studia Psy
Essays in honor oj D. O. Hebb (s. 115-132). Hills
chologiczne, 48, 41-52.
dale: Erlbaum.
Nigro, G., Neisser, U. (1983). Point of view in perso
Neisser, U. (1981). John Dean's memory: A case stu
nał memories. Cognitive Psychology, 15, 467-482.
dy. Cognition, 9, 1-22.
Neisser, U. (1982). Snapshots or benchmarks? W: Nisbett, R. E. (2009). Geografia mys'lenia. Przeł. E. Woj
natura/ contexts (s. 43-48). San Francisco: Freeman. Nisbett, R. E., Ross, L. (1980). Human inference: Stra
Neisser, U. (1994). Multiple systems: A new approach tegies and shortcomings of social judgment. Engle
to cognitive theory. European Journal of Cognitive wood Cliffs: Prentice Hall.
Psychology, 6, 225-241. Norenzayan, A., Smith, E. E., Kim, B., Nisbett, R. E.
Neisser, U. (red.). (1982). Remembering in natural con (2002). Cultural preferences for formai versus in
texts. New York: Freeman. tuitive reasoning. Cognitive Science, 26, 653--684.
Neisser, U., Becklen, R. (1975). Selective looking: at Nosal, C. S. (1979). Mechanizmy funkcjonowania inte
tending to visually specified events. Cognitive Psy lektu: zdolności, style poznawcze, przetwarzanie in
chology, 7, 480-494. formacji. Wrocław: Wydawnictwo Politechniki
Neisser, U., Harsch, N. (1992). Phantom flashbulbs. Wrocławskiej.
False recollections of bearing the news about Chal Nosal, C. S. (1990). Psychologiczne modele umysłu.
lenger. W: E. Wingrad, U. Neisser (red.),Ajfect and Warszawa: PWN.
• Psychologia poznania
Nowak, A. (1986). Wyobrażeniowe przetwarzanie in Ortony A., Clore, G. L., Colłins, A. (1988). The cogni
formacji. Przegląd badań i teorii. Przegląd Psycho tive structure oj emotion. Cambridge: Cambridge
logiczny, XXIX, 673-703. University Press.
Nowakowska, M. (1980). Nowe idee w naukach spo Ortony, A., Vondruska, R. J., Foss, M. A., Jones, L. E.
łecznych. Wrodaw: Ossolineum. (1985). Salience, sirniles, and the asymmetry of simi
Nyberg, L., Cabeza, R., Tulving, E. (1996). PET stu larity. Joumal ojMernory and Language, 24, 569-594.
dies of encoding and retrieval: The HERA model. Orzechowski, J. (1998). Nieliniowo-równoległy model
Psychonomic Bulletin and Review, 3,135-148. wnioskowania przez analogię a różnice indywidu
Nyberg, L., Mclntosh, A. R., Cabeza, R., Nilson, R. G., alne w funkcjonowaniu poznawczym człowieka.
Houłe, S., Habib, R., Tułving, E. (1996). Network Niepublikowana praca doktorska, Kraków.
analysis of positron emission tomography regional Orzechowski, J., Piotrowski, K, Balas, R., Stetter, Z. (red.).
cerebral blood flow data: Ensemble inhibition du (2009). Pamięć robocza. Warszawa: Academica.
ring episodic mernory retrieval. Journal oj Neuro Ostrom, T. M. (1984). The sovereignty of social cogni
science, 16, 3753-3759. tion. W: R. S. Wyer, T. K. Srull (red.), Handbook oj
Oatley, K., Johnson-Laird, P. N. (1987). Towards co social cognition (t. l, s. 1-38). Hillsdale: Erlbaum.
gnitive theory of emotion. Cognition and Emotion, Paivio, A. (1969). Mental imagery in associative leaming
8, 369-381.
and memory. Psychological Review, 76, 241-263.
Obuchowski, K. (1970). Kody orientacji i struktura pro
Paivio, A. (1975). Perceptual comparisons through the
cesów emocjonalnych. Warszawa: PWN.
mind's eye. Mernory and Cognition, 3, 635-647.
Oettingen, G. (1996). Positive fantasy and motivation.
Paivio, A. (1978). The relationship between verbal and
The psychology oj action: Linking cognition and mo
perceptual codes. W: E. C. Carterette, M. P. Fried
tivation to behavior (s. 236-259). New York: Guil
man (red.), Handbook oj perception. t. 8: Percep
ford Press.
tual coding. New York: Academic Press.
Ohman, A. (1987). The psychophysiology of emotion:
Paivio, A. (1986). Mental representations. A dual co
An evolutionary-cognitive perspective. Advances in
ding approach. New York: Oxford University Press.
Psychophysiology, 2, 79-127.
Palrner, S. E., Rosch, E., Chase, B. (1981). Canonical
Ohme, R. K., Pochwatko, G., Błaszczak, W. (1999a).
perspective and perception of objects. W: J. Long,
Paradygmat afektywnego poprzedzania: w poszu
A. Baddeley (red.), Attention and performance IX
kiwaniu nowej perspektywy badawczej. Studia Psy
(s. 135-151). Hillsdale, NJ: Lawrence Erlbaum.
chologiczne, 37, 7-28.
Palmer, S. F. (1978). Fundamental aspects of cogniti
Ohme, R. K., Pochwatko, G., Błaszczak, W. (1999b).
ve representation. W: E. Rosch, B. B. Lloyd (red.),
Odmienne efekty wpływu rozproszonego afektu:
Cognition and categorization (s. 259-303). Hills
zjawisko asymilacji i kontrastu. Studia Psycholo
dale NJ: Lawrence Erlbaum.
giczne, 37, 49-60.
Paprzycka, K. (2010). Is a neurobiology of personali
Ohme. R., Niemczyk, A., Ułatowska, J. (2008). Ekspe
rymentalne badanie zjawiska mikroekspresji. Stu ty inevitable? A philosophical perspective. W: T.
Okada, H., Matsuoka, K., Hatakeyama, T. (2005). Indi Warsaw Lectures on Personality and Social Psycho
vidual differences in the range of sensory modalities logy. T. 1: Personalityfrom biologica� cognitive and
experienced in dreams. Dreaming, 15, 106-115. social perspectives (s. 13-27). New York: Eliot
Olszanowski, M. (2007). Pamięć tunelowa- związki Werner Publications.
z procesami selekcji i przetwarzania informacji Parasuraman, R., Davies, D. R. (1977). A taxonomic
oraz z emocjami. Niepublikowana praca doktor analysis ofvigilance performance. W: R. R. Mackie
ska, Warszawa: SWPS. (red.), Vigilance: Theory, operational performance
Orne, M. T., Soskis, D. A., Dinges, D. F., Orne, E. C. and physiological correlates (s. 559-574). New
(1984). Hypnotically induced testimony. W: G. L. York: Plenum.
Wells, E. F. Loftus (red.), Eyewitness testimony: Psy Parkin, A. J., Walter, B. M. (1992). Recollective expe
chological perspectives (s. 171-215). New York: rience, normai aging and frontal dysfunction. Psy
Cambridge University Press. chology and Aging, 7, 290-298.
Bibliografia •
Pasko-Porys, W. (2007). Przesłuchiwanie i wywiad. Pinker, S. (1980). Mental imagery and the third di
Warszawa: Oficyna Naukowa. mension. Joumal oj Experimental Psychology: Ge
Pawłow, I. P. (1951). Wyklady o czynności mózgu. nerał, 109, 354-371.
Przeł. S. Miller. Warszawa: PZWL. Pinker, S., Kosslyn, S. M. (1983). Theories of mental
Pawłowska, 1., Sędek, G. (1999). Wybrane metody ba imagery. W: A. A. Sheikh (red.), Imagery: Gurrent
dań w psychopatologii poznawczej nad świado theory, research and application (s. 43-71). New
mym i nieświadomym przetwarzaniem informacji York: Wiley.
afektywnych. Studia Psychologiczne, 37, 83-108. Plotnik, R., Mollenauer, S. (1986). lntroduction to psy
Penrose, R. (1996). Nowy umysł cesarza. O kompute chology. New York: Random House.
rach, umys1e i prawachfi.zyki. Przeł. P. Amsterdam Pope, K. S. (1996). Memory, abuse and science: Ques
ski. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN. tioning claims about the false mernory syndrome
Perky, C. W. (1910). An experimental study of imagi epidemie. American Psychologist, 51, 957-974.
nation.American Joumal ojPsychology, 21, 423-452. Pope, K. S. (1997). Science as careful questioning: Are
Peny, B. D. (1999). The memories of states: How the claims of a false mernory syndrome epidemie ba
brain strores and retrieves traumatic experience. sed on empirical evidence.AmericanPsychologist,
W: J. Goodwin, R. Attias (red.), Splintered refl.ec 52, 997-1006.
tions: Images of the body in trauma (s. 9-38). New Posner, M. l., Boies, S., Eichelman, W., Taylor, R. (1969).
York: Basic Books. Retention of name and visual codes for single let
Peterson, C. R., Beach, L. R. (1967). Man as intuitive ters. Joumal ofExperimentalPsychology, 81, 10-15.
statistician. Psychological Bulletin, 68, 29-46. Posner, M. 1., Keele, S. W. (1970). Retention of abs
Peterson, L. R., Peterson, M. J. (1959). Short-term re tract ideas. Joumal ojExperimentalPsychology, 83,
tention of individual verbal items. Joumal ojExpe 304-308.
rimental Psychology, 58, 193-198. Posner, M. 1., Keele, S. W. (2007). O powstawaniu abs
Peterson, M. W., Birdsall, T. G., Fox, W. C. (1954). The trakcyjnych idei. W: Z. Chlewiński (red.). Psycho
theory of signal detectability. lnstitute oj Radio En logia poznawcza w trzech ostatnich dekadach XX
gineers Transactions 194, PGIT-4, 171-212. wieku (s. 351-366). Gdańsk: Gdańskie Wydaw
Pettifor, E. (2002). Endel Tulving's monohierarchical nictwo Psychologiczne.
multimemory systems model. http:/ /www.sfu. cal Posner, M. 1., Snyder, C. R. (1975). Attention and co
%7Ewwwpsyb/issues/1997/summer/pettifor.htm gnitive control. W: R. L. Solso (red.), Information
Pezdek, K. (2006). Mernory for the events of Septern processing and cognition: The Loyola Symposium
ber 11, 2001. W: L.-G. Nilson, N. Ohta (red.). Me (s. 55-85). Hillsdale, NJ: Lawrence Erlbaum.
mory and society. Psychological perspectives (s. 65- Povinelli, D. J. (1995). The unduplicated self. W:
-82). Hove: Psychology Press. P. Rochat (red.),Advances in psychology. t. 112: The
Piaget, J. (1966). Studia z psychologii dziecka. Przeł. self in infancy. Theory and research (s. 161-192).
T. Kołakowska. Warszawa: PWN. Amsterdam: Elsevier.
Piaget, J. (1977). Psychologia i epistemologia. Przeł. Povinelli, D. J., Landau, K. R., Perilloux, K. H. (1996).
Z. Zakrzewska. Warszawa: PWN. Self-recognition in young children using delayed
Piaget, J. (1981). Równoważenie struktur poznawczych. versus live feedback. Evidence of developmental
Centralny problem rozwoju. Przeł. Z. Zakrzewska. asynchrony. Child Development, 67, 1540-1554.
Warszawa: PWN. Povinelli, D. J., Simon, B. (1998). Young children's un
Piliavin, J. A., Dovidio, J. F., Gaertner, S. L., Clark, R. D. derstanding of briefly or extremely delayed images
(1993). Interweniujący świadkowie - proces of self: Emergence of the autobiographical stance.
udzielania pomocy. W: T. Mamszewski (red.),Po Developmental Psychology, 34, 188-194.
znanie- afekt- zachowanie (s. 180-210). Warsza Premack, D. (1971). Language in chimpanzee? Science,
wa: Wydawnictwo Naukowe PWN. 172, 808-822.
Pinker, F., Prince, A. (1988). On language and connectio Pritchard, R. N. (1969). Nieruchome obrazy na siat
nism: Analysis of parałlei distributed processing mo kówce. W: K. Jankowski (red.), Środowisko a życie
del of language acquisition. Cognition. 28, 73-193. psychiczne (s. 41-56). Warszawa: PWN.
• Psychologia poznania
Promin, E., Ross, L. (2006). Temporai differences in Romanowski, A. (2007). Rozkosze lustracji. Kraków:
trait self-ascription: When the self is seen as an Universitas.
other. Journal oj Personality and Social Psycholo Rosch, E. (2007). Zasady kategoryzacji. W: Z. Chie
gy, 90, 197-209. wiński (red.), Psychologia poznawcza w trzech
Pylyshyn, Z. (1973). What the mind's eye tells the ostatnich dekadach XX wieku (s. 409-430). Gdańsk:
mind's brain: A critique of mental imagery. Psy Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
chological Bulletin, 80, 1-24. Rosch, E., (1978). Principles o f categorization. W:
Pylyshyn, Z. (2007). Spór o wyobraźnię: medium ana E. Rosch, B. B. Lloyd (red.), Cognition and catego
logowe czy wiedza ukryta. W: Z. Chlewiński (red.), rization (s. 27-48). Hillsdale: Lawrence Erlbaum.
Psychologia poznawcza w trzech ostatnich dekadach Rosch, E., Mervis, C. B. (1975). Famiły resemblance
XX wieku (s. 366-408). Gdańsk: Gdańskie Wydaw studies in the interna! structure of categories. Co
nictwo Psychologiczne. gnitive Psychology, 7, 573-605.
Raes, F., Hermans, D., de Decker, A., Eelen, P., Wil Rosch, E., Mervis, C. B., Gray, W. D., Johnson, D. M.,
liams, J. M. G. (2003). Autobiographical mernory Boyes-Braem, P. (1976). Basic objects in natura!
specificity and affect regulation: An experimental categories. Cognitive Psychology, 15, 346-378.
approach. Emotion, 3, 201-206. Rosenberg, J. (1991). Warunki powstawania oraz kon
Redelmeier, D. A., Tibshirani, R. J. (1997). Associa sekwencje lęku przed oceną. W: J. Brzeziński,
tion between cellular-telephone calls and motor J. Siuta (red.), Społeczny kontekst badań psycholo
vehicles collisions. The New England Journal oj Me gicznych i pedagogicznych (s. 61-136). Poznań:
dicine, 336, 453-459. Wydawnictwo Naukowe UAM.
Reed, S. K. (1972). Pattern recognition and categori Rosenthal, R. (1991). Oczekiwania interpersonalne.
zation. Cognitive Psychology, 3, 382-407. Skutki przyjętej przez badacza hipotezy. W:
Reitman, W. R. (1965). Cognition and thought. An in J. Brzeziński, J. Siuta (red.), Społeczny kontekst ba
jormation processing approach. New York: Wiley. dań psychologicznych i pedagogicznych (s. 235-
Rescorla, R. A. (1980). Pavlovian second-order condi -341). Poznań: Wydawnictwo Naukowe UAM.
tioning. Hillsdale: Lawrence Erlbaum. Rossi, E. L. (1995). Hipnoterapia. Psychobiologiczne me
Reykowski, J. (1974). Eksperymentalna psychologia chanizmy uzdrawiania. Poznań: Zysk i S-ka.
emocji. Warszawa: Książka i Wiedza. Roth, E. M., Shoben, E. J. (1983). The effect of context
Reynolds, A. G., Flagg, P. W. (1983). Cognitive psycho on the structure of category. Cognitive Psychology,
logy. Boston: Little, Brown & Co. 15, 346-378.
Rips, L. J. (1975). Inductive judgments about natura! Rubin, D. C. (1982). On the retention function for au
categories. Journal oj Verbal Learning and Verbal tobiographical memory. Journal ojVerbal Learning
Behavior, 14, 180-195. and Verbal Behavior, 21, 21-38.
Robinson-Riegler, G., Robinson-Riegler, B. (2004). Co Rubin, D. C. (1996). Introduction. W: D. C. Rubin
gnitive psychology. Boston: Pearson. (red.), Remembering our past (s. 1-15). Cambridge:
Rochat, P. (1999). Direct perception and representation in Cambridge University Press.
infancy. W: E. Winograd, R. Fivush, W. Hirst (red.), Rubin, D. C., Wetzler, S. E., Nebes, R. D. (1986). Au
Ecological approaches to cognition: Essays in honor oj tobiographical mernory across the life span. W:
Wric Neisser (s. 3-30). Mahwah, NJ: Erlbaum. D. C. Rubin (red.),Autobiographical mernory (s. 202-
Rock, I. (1983). The logic oj perception. Cambridge: -221). Cambridge: Cambridge University Press.
MIT Press. Rubin, E. (1921). Visuell Wahrgenomene Figuren. Gly
Rogers, T. B., Kuiper, N. A., Kirker W. S. (1977). Self dendalske.
reference and the encoding of personał informa Ruddle, R. A., Jones, D. M. (2001). Manuał and virtu
tion. Journal oj Personality and Social Psychology, al rotation of a three-dimensional object. Journal
35, 677-688. oj Experimental Psychology: Applied, 7, 286-296.
Roland, P., Friberg, L. (1985). Localization of cortical Rumelhart, D. E. (2007). Schematy- cegiełki pozna
areas activated by thinking. Journal oj Neurophy nia. W: Z. Chlewiński (red.), Psychologia poznaw
siology, 53, 1219-1243. cza w trzech ostatnich dekadach XX wieku (s. 431-
Bibliografia •
-455). Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psycho Savage-Rumbaugh, E. S., McDonald, K., Sevcik, R. A.,
logiczne. Hopkins, W. D., Rubert, E. (1986). Spontaneous
Rumelhart, D. E., Hinton, G. E., McClelland, J. L. symbol acquisition and communicative use by pyg
(1986). A generał framework for distributed pro my chimpanzees (Pan paniscus). Journal oJExpe
cessing. W: D. E. Rumelhart, J. L. MeCieBand rimental Psychology: General) 115, 211-235.
(red.), Parallel distributed processing (t. l, s. 45- Schachter, S., Singer, J. E. (1962). Cognitive, social
-76). Cambridge: Bradford. and physiological determinants of emotional state.
Rumelhart, D. E., McClelland, J. L., (red.). (1986). Pa Psychological Review) 69, 379-399.
rallel distributed processing. Explorations in the mi Schacter, D. L. (1996). Searching the mem01y. The brain,
crostructure oJ cognition. t. l: Foundations. Cam the mind) the past. New York: Basic Books.
bridge: MIT Press. Schacter, D. L. (1998). Mernory and awareness. Scien
Rumelhart, D. E., Norman, D. A. (1975). The active ce) 280, 59-61.
structural network. W: D. A. Norman, D. E. Ru Schacter, D. L. (2001). Siedem grzechów pamięci. Jak
melhart (red.), Explorations in cognition (s. 35- zapominamy i zapamiętujemy. Przeł. E. Haman,
-64). San Francisco: Freeman. J. Rączaszek. Warszawa: PIW.
Russell, J. A. (1990). In a defense of prototype approach Schacter, D. L., Graf, P. (1986). Effects of elaborative
to emotion concepts. Journal oJ Personality and processing on implicit and explicit mernory for new
Social Psychology, 60, 37-47. associations. Journal oJ Experimental Psychology:
Rybash, J. R., Monaghan, B. E. (1999). Episodic and Leaming, Mernory and Cognition) 12,432-444.
semantic contributions to older adults' autobiogra Scherer, K. R. (1984). On the nature and function of
phical recall. The Journal oJ Generał Psychology) emotion: A component approach. W: K. R. Scherer,
126, 85-96. P. Ekman (red.), Approaches to emotion (s. 293-
Ryle, G. (1949). The concept oJmind. NewYork: Bames -317). Hillsdale, NJ: Lawrence Erlbaum.
and Noble. Scherer, K. R. (1998). Dowody na uniwersalnośći kul
Saarinen, J. (1987). Perception of positional relation turową specyfikę wzbudzania emocji. W: P. Ek
ships between line segments in eccentric vision. man, R. Davidsan (red.), Natura emocji. Podstawo
Perception) 16, 583-591. we zagadnienia (s. 154-157). Przeł. B. Wojciszke.
Sachs, J. S. (1967). Recognition mernory for syntactic Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
and semantic aspects of eonnecred discourse. Per Schmuck, P. (1990). Self-reflection as one precondi
cepdon and Psychophysics) 2, 437-442. tion for creativity in reducing mental effon. Maszy
Sacks, O. (1996). Stanąć na nogi. Przeł. E. Mikinia. Po nopis niepublikowany.
znań: Zysk i S-ka. Schneider, W., Shiffrin, R. M. (1977). Controlled and au
Safer, M. A., Chrsitianson, S. -A., Autry, M. W., Oster tomatic human information processing: Detection,
lund, K. (1998). Tunnel mernory for traumarie search and attention. Psychological Review) 84, 1-66.
events. Applied Cognitive Psychology, 12, 99-117. Schonfeld, S., Ehler, A., Bollinghaus, 1., Rief, W.
Safińska, E. (2007). Rekonsolidacja- czym jest, a czym (2007). Overgeneral mernory and suppression of
nie jest. W: B. Przewłocka (red.), Pamięć: od neu trauma memories in post-traumatic stress disor
ronu do kliniki (s. 57-65). Kraków: Platan. der. MernoryJ 15, 339-352.
Salzberg, S., Kabat-Zin, J. (1999). Uważnośćjako lek. Schooler, J. W., Herrnann, D. J. (1992). There is more to
W: D. Goleman (red.), Uzdrawiające emocje (s. 120- episodic mernory than just episodes. W: M. A. Con
-160). Poznań: Zysk i S-ka. way, D. C. Rubin, H. Spinnler, W. A. Wagenaar
Savage-Rumbaugh, E. E., Brakke, K. E. (1996). Animai (red.), Theoretical perspectives on autobiographical
language: Methodological and interpretive issues. mernory (s. 241-261). London: Kluver Academic.
W: M. Bekoff, D. Jamieson (red.), Readings in animai Schuman, H., Rieger, C. (1992). Collective mernory
cognition (s. 269-288). Cambridge: The MIT Press. and collective memories. W: M. A. Conway, D. C.
Savage-Rumbaugh, E. S., Rumbaugh, D. M., Smith, Rubin, H. Spinnler, W. A. Wagenaar (red.), Theore
S. T., Lawson, J. (1980). The linguistic essential. tical perspectives on autobiographical mernory
Science, 210, 922-925. (s. 323-336). Dordrecht: Kluwer.
• Psychologia poznania
Schwartz, S. P., Kosslyn, S. M. (1982). A computer si Shepard, R. N. (1984). Ecological constraints on inter
mulation approach to studying mental imagery. na! representation: Resonant kinematics of percei
W: J. Mehler, E. C. T. Walker, M. Garrett (red.), ving, imagining, thinking and dreaming. Psycho
Perspectives on mental representation (s. 69-88). logical Review, 91,417-447.
Hillsdale: Lawrence Erlbaum. Shepard, R. N., Cooper, L. A. (1982). Mental images
Ścigała, E., Maruszewski, T. (1999). Kodowanie i prze and their transjormations. Cambridge: MIT Press.
chowanie zdarzeń traumatycznych. Kolokwia Psy Shepard, R. N., Metzler, J. (1971). Mental rotation of
chologiczne, 7, 107-134. three-dimensional objects. Science, 171, 701-703.
Seamon, J. G. (1984). The ontogeny of episodic and se Sherman, J., Bessenoff, G. (1999). Stereotypes as so
mantic memory. The Behavioral and Brain Sciences, urce-monitoring cues: On the interaction between
7, 254. episodic and semantic memory. Psychological
Selfridge, O. (1959). Pandemonium: A paradigm for Science, 10, 106-110.
learning. W: Symposium on mechanization oj thought Shimamura, A. P., Squire, L. R. (1984). Paired asso
processes (s. 513-526). London: HM Starlonery ciate learning and priming effects in amnesia:
Office. A neuropsychological suty. Joumal oj Experimen
Sergent, J. (1987). Face perception and the right he tal Psychology: Generał, 113, 556-570.
misphere. W: Weiskrantz (red.), Thought without Siek, S. (1985). Autopsychoterapia. Warszawa: Akade
language (s. 108-131). Oxford: Cłarendon Press. mia Teologii Katolickiej.
Shallice, T., Warrington, E. (1970). Independent func Simon, H. A. (1995). The information processing the
tioning of verbal mernory stores: A neuropsycho ory of mind. American Psychologist, 50, 307-308.
logical study. Quarterly Joumal oj Experimental Simons, D. J., Levin, D. T. (1998). Failure to detect
Psychology, 22 (2), 261-273. changes to people during a real-world interaction.
Shank, D. R., Dickinson, A. (1990). Contingency aware Psychonomic Bulletin and Review, S, 644-649.
ness in evaluative conditioning: A comment on Ba Sinclair, R. C., Hoffman, C., Mark, M. M., Martin, L.
eyens, Eelen and van der Bergh. Cognition and L., Pickering, T. L. (1994). Construct accessibility
Emotion, 4, 19-30. and the misattribution of arousal. Psychological
Shapiro, K. L. (1994). The attentional blink: The brain's Science, S, 15-19.
" Singer, J. A., Bluck, S. (2001). New perspectives on
" eyeblink . Gurrent Directions in Psychological Sci
ence, 3, 86-89. autobiographical memory: The integration of narra
Shaver, P., Schwartz, J., Kirson, D., O'Connor, C. tive processing and autobiographical reasoning.
(1987). Emotion knowledge: Further exploration Review oj Generał Psychology, S, 91-99.
of a prototype approach. Joumal oj Personality and Skinner, B. F. (1957).Verbal behavior. New York: Ap
Social Psychology, 52, 1061-1086. pleton Century Crofts.
Sheingold, K., Tenney, Y. J. (1982). Mernory for sa Slade, P. D. (1974). The external eontroi of auditory
lient childhood event. W: U. Neisser (red.), Merno hallucinations. British Joumal oj Social and Clini
ry observed (s. 201-212). San Francisco: Freeman. cal Psychology, 13,73-79.
Shepard, R. N. (1967). Recognition mernory for words, Smith, E. E., Medin D. L. (1981). Categories and con
sentences and pictures. Joumal ojVerbal Leaming cepts. Cambridge: Harvard University Press.
andVerbal Behavior, 6, 156-163. Smith, E. E., Shoben, E. J., Rips, L. J. (1974). Structure
Shepard, R. N. (1975). Form, formarion and transfor and process in semantic memory. A featural model
marion of interna! representations. W: R. L. Solso for semantic decisions. Psychological Review, 81,
(red.), Injormation processing and cognition (s. 87- 214-241.
-122). Hillsdale: Lawrence Erlbaum. Smith, G. J. W., Carlsson, L (1990). The creative pro
Shepard, R. N. (1978). Externalization of mental ima cess. Madison: International Universities Press.
ges and the act of creation. W: B. S. Randhawa, Smith, G. J. W., van der Meer, G. (1994). Generative
W. E. Coffman (red.),Visual leamin& thinking and sources of creative functioning. W: M. P. Shaw,
communication (s. 133-189). New York: Acade M. A. Runco (red.), Creativity and affect (s. 147-
mic Press. -167). Norwood: Ablex.
Bibliografia •
Smith, J. D., Minda, J. P. (2000). Thirty categorizarion Stawiska, A. M. (2000). Wyznaczniki dokładności prze
results in search of a model. Joumal oJExperimen chowywania informacji w pamięci autobiograficz
tal Psychology: Leaming, Mernory and Cognition, nej. Niepublikowana praca magisterska.
26,3-27. Stein, N. L., Trabsasso, T.,Liwag, M. D. (2005). Rozu
Smith, M. (1983). Hypnotic mernory enhancement of mienie emocji w teorii oceny celu. W: M. Lewis,
withnesses: Does it work? Psychological Bulletin, J. M. Haviłland-Jones (red.), Psychologia emocji
94, 387-407. (s. 550-575). Przeł. M. Kacmajor i in. Gdańsk:
Smith, S. M., Brown, H. 0., Toman, J. E. P., Goodman, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
L. S. (1947). The lack of cerebral effects of d-T Stemberg, R. J. (1985). Beyond IQ. Cambridge: Cam
ubercurarine. Anesthesiology, 8, 1-14. bridge University Press.
Sokolov, E. N. (1969). The modelling properties of ne Stemberg, R. J. (1994). In search oJ the human mind.
rvous system. W: M. Cole, L Maltzman (red.), Fort Worth: Harcourt Brace College Publishers.
A handbook oJ eontemparary Soviet psychology Stemberg, R. J. (1996). Cognitive psychology. Fort
(s. 671-704). New York: Basic Books. Worth: Harcourt Brace College Publishers.
Solso, R. (2001). Cognitive psychology. Boston: Allyn
Stemberg, S. (1969). The discovery of processing sta
and Bacon.
ges: Extensions of Donders' method. Acta Psycho
Sosnowski, T. (2000). Psychofizjologia. W: J. Strelau
logica, 30, 276-315.
(red.), Psychologia. Podręcznik akademicki (t. l,
Stevens, R. G. (1981). Physiology of leaming and me
s. 131-178). Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psy
mory. W: C. L Howarth, W. E. C. Gilibam (red.),
chologiczne.
The structure oJpsychology. London: George Allen
Speckens, E. M., Ehlers, A., Hackmann, A., Ruths,
& Unwin.
F. A., Clark,D. M. (2007). Intrusive memories and
Strauss, M. (1979). The abstraction of prototypical in
rurninarion in patients with post-traumarie stress
formarion by adults and 10-months infants. Jour
disoder: A phenomenological comparison. Memory,
nal oJ Experimental Psychology. Human Leaming
15, 249-257.
and Memory, 5, 618-635.
Spelke, E. (1982). Perceptual knowledge of objects in
Strayer, D. L., Jonhnston, W. A. (2001). Driven to di
infancy. W: J. Mehler, E. C. T. Walker, M. Garrett
straction: Dual-task studies of simulated driving
(red.), Perspectives on mental representation (s.
and conversing on a cellular telephone. Psycholo
409-430). Hillsdale: Lawrence Erlbaum.
gical Science, 12, 462-466.
Spelke, E., Hirst, W., Neisser, U. (1976). Skilis of divi
Strelau, J. (red.). (2003). Psychologia. Podręcznik aka
ded attenrion. Cognition, 6, 215- 230.
demicki (t. 2). Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo
Spelt, D. K. (1938). Conditioned responses in the hu
Psychologiczne.
man fetus in utero. Psychological Bulletin, 35, 712-
-713. Stromeyer,C. F., Psotka, J. (1970). The detailed tex
Spelt, D. K. (1948). The conditioning of human fetus ture of eidetic images. Nature, 225, 347-349.
in utero. Joumal oJ Experimental Psychology, 38, Stroop, J. R. (1935). Studies of interference in serial
visual presentations. Psychological Monographs, Suedfeld, P., Eich E. (1995). Autobiographical merno
Szuman, S. (1995). The genesis of an object. W: J. Kai to conscious mental content. Cognitive Science, 23,
ser (red.), The roots oj creativity (s. 11-36). Delft: 207- 245.
Eburon. Thompson, C. P. (1982). Mernory for unique personał
Szymborska, W. (1997). Widok z ziarnkiem piasku. Po events: The roommate study. Mernory and Cogni
znań: Wydawnictwo aS. tion, 10, 324-332.
Szymura, B., Kolańczyk, A. (2006). Wpływ lęku na Thompson, C. P., Skowronski, J., Larsen, S., Betz, A.
przeszukiwanie pola uwagi. W: M. Fajkowska, (1996). Autobiographical memory: Remembering
M. Marszał-Wiśniewska, G. Sędek (red.), Podpa what and remembering when. Hillsdale: Lawrence
trywanie myśli i uczuć (s. 25-44). Gdańsk: Gdań Erlbaum
skie Wydawnictwo Psychologiczne. Thorndyke, P., Hayes-Roth, B. (1982). Differences in
Tajfel, H., Wilkes, A. (1963). Classification and quan spatial knowledge acquired from maps and navi
titative judgment. British Journal oj Psychology, 54, gation. Cognitive Psychology, 14, 560-589.
101-114. Tichomirow, O. K. (1976). Struktura czynności myślenia
Tallis, F. (1999). Unintended thoughts and images. W: człowieka. Z badań teoretycznych i eksperymentalnych.
T. Dalgleish, J. Power (red.),
Handbook oj cogni Przeł. Z. Ratajczak, R. Stachowski. Warszawa: PWN.
tion and emotion (s. 281-300). Chichester: Wiley. Tolman, E. C. (1948). Cognitive maps in rats and men.
Tanaka, J. W., Farah, M. I. (1993). Parts and wholes Psychological Review, 55, 189-208.
in face recognition. Quarterly Journal oj Experi Tomaszewski, T. (1968). Problemy ikierunki współcze
mental Psychology, 46A, 225-245. snej psychologii. Warszawa: PWN.
Tavris, C., Aronson, E. (2008).
Blqdzq wszyscy (ale nie Townsend, J. T. (1971). A note on identifiability of pa
ja). Sopot- Warszawa: Smak Słowa - Academica. rallel and serial processes. Perception and Psycho
Taylor, G. J. (1994). The alexithymia construct: Con physics, 10, 161-163.
ceptualization, validation, and relationship with Treisman, A. (1960). Contextual cues in selective li
basie dimensions of personality. New Trends in stening. Quarterly Journal oj Experimental Psycho
Experimental and Clinical Psychiatry, 10, 61-74. logy, 12, 242-248.
Taylor, G. J., Bagby, R. M., Parker J. D. A. (1997). Dis Treisman, A. (1964a). Effect of irrelevant material on
orders oj affect regulation: Alexithymia in medical the efficiency of selective listening. American Jour
and psychiatrie illness. Cambridge: Cambridge Uni nal oj Psychology, 17, 533-546.
versity Press. Treisman, A. (1964b). Verbal cues, language and mea
Taylor, S., Pham, L. (1996). Mental simulation, moti ning in selective attention. American Journal oj
vation, and action. The psychology oj action: Lin Psychology, 77, 215-216.
king cognition and motivation to behavior (s. 219- Treisman, A. (1986). Features and objects in visual
-235). New York: Guilford Press. processing. Scientific American, 255, 114-125.
Teasdale, J. D., Proctor, L., Lloyd, C. A., Baddeley, A. D. Trzebiński, J. (1981). Twórczość i struktura pojęć. War
(1993). Warking mernory and stimulus indepen szawa: PWN.
dent thought: Effects of mernory load and presen Trzebiński, J. (1992). Narracyjne formy wiedzy potocz
tation rate. Buropean Journal oj Cognitive Psycho nej. Poznań: Nakom.
logy, S, 417-434. Tsujimoto, R. N. (1978). Mernory bias toward norma
Teigen, K. H. (1995). Yerkes-Dodson. A law of all sea tive and novel trait prototypes. Journal oj Perso
sons. W: R. Stachowski, A. Pankalla (red.), Studies nality and Social Psychology, 36, 1391-1401.
in the history oj psychology and the social sciences Tulving, E. (1972). Episodic and semantic memory.
(s. 186-195). Poznań: Impressions. W: E. Tulving, W. Donaldsan (red.),Organization
Tetlock, P. E. (2002). Social functionalist frameworks ofmemory (s. 381-403). New York: Academic Press.
for judgment and choice: lntuitive politicians, the Tulving, E. (1976). Ecphoric processes in recall and
ologians and prosecutors. Psychological Review, recognition. W: J. Brown (red.), Recall and reco
109, 451-471. gnition (s. 37-74). London: Wiley.
Thomas, N. J. T. (1999). Are theories of imagery the Tulving, E. (1983). Elements oj episodic memory.
ories of imagination. An active perception approach Oxford: Oxford University Press.
Bibliografia •
Tulving, E. (1984). Precis of Elemen ts of episodic me Usher, J. A., Neisser, U. (1993). Childhood arnnesia
mory. Th.e Behavioral and Brain Sciences, 7, 223-268. and the beginnings of mernory for four life events.
Tulving, E. (1985). How rnany mernory systerns are Journal oj Experimental Psychology: Genera� 122,
there? American Psychologist, 40, 385-398. 155-165.
Tulving, E. (1989). Remembering and knowing the Vallacher, R. R., Wegner, D. M. (1987). What do pe
past. American Scientist, 77, 367-371. ople think they're doing? Action identification and
Tulving, E. (2002). Episodic memory: Frorn rnind to hurnan behavior. Psychological Review, 94, 3-15.
brain. Annual Review oj Psychology, 53, 1-25. van der Kolk, B., Fisler, R. (1995). Dissociation and
Tułving, E., Thomson, D. M. (1973). Encoding speci fragmentary nature of traurnarie mernories: Over
ficity and retrieval processes in episodic rnernory. view and exploratory study. Journal oj Traumatic
Psychological Review, 80, 352-373. Stress, 8, 505-525.
Turing, M. (1950). Compuring machinery and intelłi Vanclair, J., Fagot, J., Hopkins, W. D. (1993). Rota
gence. Mind, 59, 433-460. tion of mental images in baboons when the visual
Tversky, A. (1977). Features of sirnilarity. Psychologi
input is directed to the left cerebral hernisphere.
cal Review, 84, 327-352.
Psychological Science, 4, 99-103.
Tversky, A. (2007). Cechy podobieństwa. W: Z. Chie
Velten, E. (1968). A laboratary task for induction of
wiński (red.), Psychologia poznawcza w trzech
rnood states. Behaviour Research and Therapy, 6,
ostatnich dekadach XX wieku (s. 521-557). Gdańsk:
473-482.
Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.
Vetulani, J. (1998). Jak usprawnić pamięć. Przewodnik
Tversky, A., Kahenarnn, D. (1971). Bełief in the law of
po najnowszych teoriach pamięci i osiągnięciachfar
smali nurnbers. Psychological Bulletin, 76, 105-110.
makologii na polu walki z niedostatkami naszych
Tversky, A., Kahnernan, D. (1973). Availability: A heu
czynności intelektualnych. Liszki: Platan.
ristic for judging frequency and probability. Cogni
Wade, K., Garry, M., Read, J., Lindsay, S. (2002).
tive Psychology, 4, 207-232.
A picture is worth a thousand lies: Using false pho
Tversky, A., Kahnernan, D. (1981). Evidential irnpact
tographs to create false childhood rnernories. Psy
of base rates. W: D. Kahnernan, P. Slovic, A. Tver
chonomic Bulletin and Review, 9, 597-603.
sky (red.), Judgment under uncertainty: Heuristics
Wagenaar, W. A. (1986). My rnernory: A study of au
and biases (s. 153-160). Cambridge: Cambridge
tobiographical mernory over six years. Cognitive
University Press.
Psychology, 18, 225-252.
Tversky, B. (1973). Encoding processes in recognition
Waldfogel, S. (1948). The frequency and affective cha
and recalł. Cognitive Psychology, 5, 275-287.
racter of childhood rnernories. Psychological Mo
Twardowski, K. (1965). Wybrane pisma filozoficzne.
Warszawa: PWN. nographs, 62(291).
Ulatowska, J. (2009). Deklarowana wiedza na temat Walker, W. R., Skowronski, J. J., Thornpson C. P. (2003).
przejawów kłamstwa i niektóre jej uwarunkowa Life is pleasant - and mernory helps to keep it that
nia. Niepublikowana rozprawa doktorska. Warsza way! Review oj Generał Psychology, 2, 203-210.
wa: Wydział Psychologii SWPS. Walther, E. (2002). Guilty by rnere association: Evalu
Ullrnan, S. (1980). Against direct perception. The Be ative conditioning and the spreading attitude ef
havioral and Brain Sciences, 3, 373-415. fect. Journal oj Personality and Social Psychology,
Underwood, G. (red.) (2004). Utajone poznanie. Po 82, 919-934.
znawcza psychologia nieświadomości. Przeł. R. Ba Walther, E., Nagengast, B., Traselli, C. (2005). Evalu
las, A. Słabosz. Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo ative conditioning in social psychology: Facts and
Psychologiczne. speculations. Cognition and Emotion, 19, 175-206.
Ungar, G. (1980). Pamięć. Przeł. S. Pietyra. Warsza Walton, G. E., Bower, N. J. A., Bower, T. G. R. (1992).
wa: PWN. Recognition of farniHar faces by newboms. Infant
Ungerleider, L., Mishkin, M. (1982). Two cortical visual Behavior and Development, 15, 265-269.
systerns. W: D. J. Ingle, M. A. Goodale, R. J. Maos Walton, G. E., Bower, T. G. R. (1993). Newboms form
field (red.), Analysis oj visual behavior (s. 549- 'prototypes' in less than l rninute. Psychological
-586). Cambridge: MIT Press. Science, 4, 203-205.
• Psychologia poznania
Wang, Q., Conway, M. A. (2006). Autobiographical Wegner, D. M. (1989). White bears and other unwan
memory, self and culture. W: L.-G. Nilson, N. Ohta ted thoughts: Suppression, obsession and the psy
(red.). Mernory and society. Psychological Perspec chology oj mental control. New York: Viking Penguin.
tives (s. 9-27). Hove: Psychology Press. Wegner, D. M. (1994). Ironie processes of mental con
Warga, R. G. (1983). Personał awareness. Boston: trol. Psychological Review, l Ol, 34-52.
Houghton Mifflin Company. Wegner, D. M., Schneider, D. J., Carter, S. R., White,
Warrington, E. (1976). Recognition and recall in am T. l. (1987). Paradoxical effects of thought sup
nesia. W: J. Brown (red.), Recall and recognition. pression. Joumal oj Personality and Social Psycho
London: Wiley. logy, 53, 5-13.
Warrington, E. (1982). The double dissociation of Wertheimer, M. (1923). Untersuchungen zur Lehre
short- and long-term mernory deficits. W: L. S. Cer von der Gestalt II. Psychologische Forschung, 4,
mak (red.), Human mernory and amnesia (s. 61- 301-350.
-76). Hillsdale: Lawrence Erlbaum. White, R. T. (1982). Mernory for personał events. Hu
Warrington, E., McCarthy, R. A. (1988). The fractiona man Leaming, l, 171-183.
tion of retrogracle arnnesia. Brain and Cognition, Whorf, B. L. (1982). Język, myśl i rzeczywistość. Przeł.
7,184-200. T. Hołówka. Warszawa: PIW.
Wason, P. C. (1960). On the failure to eliminate hypo Wickens, C. D. (1938). The transference of conditioned
theses in a conceptual task. Quarterly Joumal oj excitation and conditioned inhibition from one
Experimental Psychology, 12, 129-140. muscle group to antagonistic muscle group. Jour
Wason, P. C. (1968). Reasoning about a rule. Quarter nal of Experimental Psychology, 22, 101-123.
ly Joumal ojExperimental Psychology, 20, 273-281. Wickens, D. D., Bom, D. G., Allen, C. K. (1963). Pro
Wason, P. C. (1983). Realism and rationality in the se active inhibition and item similarity in short-term
lection task. W: J. St., B. T. Evans (red.), Thinking memory. Joumal ojVerbal Leaming and Verbal Be
and reasoning. Psychological approaches (s. 44-75). havior, 2, 440-445.
Boston: Routledge & Kegan Paul. Wicklegren, W. (1964). Size of rehearsal group and
Wason, P. C., Johnson-Laird, P. N. (1970). A conflict short-term memory. Journal oj Experimental Psy
between selecting and evaluating information in chology, 68, 413-419.
an selection task. British Joumal ojPsychology, 61, Williams, J. M. G. (1996). Depression and the specifi
509-515. city of autobiographical memory. W: D. Rubin
Watkins, M. J. (1974). When is recall spectacularly hi (red.), Remembering our past. Studies in autobio
gher than recognition? Joumal ojExperimental Psy graphical mernory (s. 244-270). Cambridge: Cam
chology, 102, 161-163. bridge University Press.
Watkins, M., Tulving, E. (1975). Episodic memory: Williams, J., Broadbent, K. (1986). Autobiographical
When recognition fails? Joumal oj Experimental mernory in sukide attempters. Journal oj Abnor
Psychology: Generał, 104, 1-29. mal Psychology, 95, 144-149.
Watkins, O. C., Watkins, M. J. (1980). The modality ef Williams, J. M. G., Mathews, A., MacLeod, C. (1996).
fect and visual persistence. Joumal oj Experimen The emotional Stroop task and psychopathology.
tal Psychology: Generał, 109, 251-278. Psychological Bulletin, 120, 3-24.
Watson, J. (1930). Behaviorism. New York: Norton. Williams, M. D., Holłan J. D. (1981). The process of
Waugh, N. C., Norman, D. A. (1965). Primary memo retrieval from very long-term memory. Cognitive
ry. Psychological Review, 72, 89-104. Science, 8, 87-119.
Wawrzyniak, M. (1998). Różnicowanie emocji podsta Willingham, D. T. (2004). Cognition. The thinking ani
wowych przez aleksytymików i osoby neurotyczne. mai. Upper Saddle River: Pearson.
Niepublikowana praca magisterska, Poznań. Wittgenstein, L. (1953/1972). Philosophical investigations.
Weaver, C. A. (1993). Do you need a 'flash' to form Oxford: Basil Blackwell [Wittgenstein, L. (1972).
a flashbulb memory? Joumal oj Experimental Psy Dociekania filozoficzne. Przeł. B. Wolniewicz. War
chology: Generał, 122, 39-46. szawa: PWN].
Bibliografia •
Wodniecka, Z. (2003). Poznawcze konsekwencje prze Yin, R. K. (1978). Face perception: a review of experi
twarzania informacji w drugim języku. Niepubliko ments with infants, normai adults and brain injured
wana praca doktorska, Kraków: Instytut Psycho patients. W: R. Held, H. W. Leibowitz, H. L. Teuber
logii UJ. (red.), Handbook oJ sensory physiology (t. 8, s. 593-
Wojciechowska, J. (2008). Blednięcie znaku emocjo -608). Berlin: Springer Verlag.
nalnego a upływ czasu. Niepublikowana praca ma Yuille, J. C., Cuttshall, L. J. (1986). A case study of ey
gisterska, Sopot: Wydział Zamiejscowy SWPS. ewitness mernory of a crime. Journal oJ Applied
Wojciszke, B. (1988). Wpływ schematów na procesy Psychology, 71, 291-301.
ewaluacji. W: B. Wojciszke (red.), Studia nad pro Zajonc, R. B. (1985). Uczucia i myślenie: Nie trzeba
cesami wartościowania (s. 54-85). Wrodaw: Osso się domyślać, by wiedzieć, co się woli. Przegląd
lineum. Psychologiczny, 29, 27-72.
Woodworth, R. S., Schlosberg, H. (1963). Psychologia Zajonc, R. B., Murphy, S. T., Inglehart, M. (1989). Fee
eksperymentalna. Warszawa: PWN. ling and facial efference: Implications of the va
Wortman, C. B., Loftus, E., Marshall, M. E. (1985). Psy scular theory of emotion. Psychological Review, 96,
chology. New York: Alfred A. Knopf. 395-416.
Wygotski, L. S. (1971). Wybrane prace psychologiczne. Zdankiewicz-Ścigała, E., Maruszewski, T. (2000). Wy
Warszawa: PWN. obrażenia jako pierwsza forma doświadczenia ge
Yalom, I. (1999). Kat miłości. Opowieści psychoterapeu nerowanego przez jednostkę. W: J. Strelau (red.),
tyczne. Przeł. M. Jałocho. Warszawa: Wydawnic Psychologia. Podręcznik akademicki (t. 2, s. 183-
twa Jacek Santorski & Co. -203). Gdańsk: Gdańskie Wydawnictwo Psycho
Yarbus, A. L. (1967). Eye movements and vision. New logiczne.
York: Plenum. Ziółkowski, M. (1989). Wiedza- jednostka- społeczeń
Ybarra, O. (2002). Naive causa! understanding of va stwo. Warszawa: PWN.
lenced behaviors and its implications for social in Zola-Morgan, S. M., Squire, L. R. (1990). The prlmate
fonnation processing. Psychological Bulletin, 128, hipocampal fonnation. Evidence for a time-limited
421-441. role in mernory storage. Science, 250, 228-230.
Yerkes, R. M., Dodson, J. B. (1908). The reiarion of Żurawska-Żyła, R. (2008). Psychologiczna analiza dia
strength of stimulus to rapielity of habit formarion. logowości w twórczości literackiej- badania pisa
Joumal oJ Comparative Neurology and Psychology, rzy. Niepublikowana praca doktorska, Lublin: In
18, 459-482. stytut Psychologii KUL.
Indeks rzeczowy
A nadużycia schematu229
Abstrakcja319,344,346 negacji poprzednika 386
negatywna 327 Bodziec17-18,179-180
pozytywna327 bezwarunkowy179,181
Adaptacja 62,113,186,206,241-242 dystalny45-47
Affordances (afordancje) 79,124 proksymalny 45-47
Akomodacja 210 selekcja88-89,94
Aleksytymia170-171,308,368,401,416-418 warunkowy116,181
Algorytm377-378,380-381 Brzytwa Ockhama290-291
Alkohol- wpływ Bufor
na procesy poznawcze28-31 epizodyczny198,200-201, 230
na wypadki drogowe31 wzrokowy277-280
Alokacja zasobów uwagi zob. uwaga - koncepcja
Kahnemana c
Amne�a136-137,174,186,209-210,238,243,255 Centralny system wykonawczy198,200-202,230,241
funkcjonalna90 Cykl percepcyjnyNeissera11,21-22,71-75,107-108,
dziecięca 223, 259-260 271,288,291-292,409,418
Analogia372-373,381-384 Czujność 96-100
Asocjacjonizm (atomizm) 53-60 Czynności
Asymetria procesów kodowania i wydobywania automatyczne115-123
informacji (Hemispheric Encoding/Retrieval kontrolowane115-123
Asymetry- HERA) 168-169
Asymilacja210,212 D
Automatyzacja 117-118 (zob. też czynności auto Dejd vu- zjawisko 216
matyczne) Detektory
Autoprezentacja 40 cech 50,60-63,65
twarzy60-63
B Detekcja96-99
Behawioryzm17-18,179 teoria d. sygnałów96-100,113,265
Bezrefleksyjność 122-127 Determinizm z
Bezsensowny materiał (uczenie się i zapamiętywanie) językowy292
22,26,28,39,71,142,153,204,213,218,252- percepcyjny 292
-253 Długotrwałe wzmocnienie synaptyczne (long term
Blindsight 169-170 potentiation - LTP) 197
Błąd Dominanta94-95
afirmacji następnika386-388 Domykanie problemu370-371
• Psychologia poznania
E F
Efekt Figura 54, 58
aktor - obserwator 25l a tło 58
atmosfery 389 odwracalna 58
coctail party 104, 202 Rubina 58, 77
czystej ekspozycji (familiaryzacji) 141, 404 wieloznaczna 54-SS, 68 (zob. też sześcian Neckera
dominacji przetwarzania obrazowego 294 i schodki Schrodera)
interferencji 119-122 Flight or fight response 46-47
McCollough 280-281
odległości 286-287 G
symbolicznej 294-295
Gage Phineas- przypadek 416
odniesienia do siebie 253
Generał Problem Solver 19
pierwszeństwa 162-163, 345, 392
Generalizacja 94, 180, 344
potwierdzania 389
semantyczna 116
rozproszenia odpowiedzialności 69-70
Gotowość percepcyjna 65-71, 418
rozprzestrzeniania się pobudzenia 190-191
czynniki wewnętrzne 70
rykoszetu 113-114, 142
czynniki zewnętrzne 68-70
Stroopa 37, 118-122
Grupowanie 150-152, 160-161, 254-255, 304
świeżości 162-163, 258
torowania zob. torowanie
H
typowości 336, 345
Habituacja 89-90, 186, 196-197, 201
wielkości 288
Halucynacje 271, 273, 278
zbioru 52, 101-102
Hamowanie
względnej świeżości 257
proaktywne 154, 156
zagnieżdżenia 330-331
retroaktywne 152
złożoności 286, 288
Hemispheric Encoding/Retrieval Asymetry (HERA)
Egzemplarzy teoria 117
Ejdetyczne obrazy 269-270 zob. asymetria procesów kodowania i wydobywa
Eksperyment nia informacji
Averbacha i Coriella 147-148 Heurystyki 358, 377-378, 380-381, 392-397
Dunekera 370-371 analiza w kategoriach środków i celów 19
Linton 213-214, 235-237, 252-256 dostępności 392-394
Loftus 261-262 ignorowanie koniunkcji prawdopodobieństw 396-
Petersonów 153, 155 -397
Schachtera i Singera 410-412 ignorowanie prawdopodobieństw bezwarunko
Sperlinga 145-147 wych 396
Wagenaara 229-230, 236-237, 257 reprezentatywności 392
White'a 235-237, 255-256 symulacji 396
Eksploracja 91, 141 wgląd wsteczny 395-396
Elisabeth - przypadek 270 zakotwiczenia 394-395
Emocje 11, 28, 34, 240, 401-421 złudzenie gracza 394
a pamięć autobiograficzna 229-230, 240, 261 Hipnoza 263-264
Indeks rzeczowy •
I a zapamiętywanie 196-198
Imagen 293-294 emocjonalne 47
Implikacja cech 328 fizjologiczne 50
Indukcja zob. rozumowanie indukcyjne sensoryczne 46-47
Inflacja wyobraźni 266, 278, 396 teoria podwójnego 292-294
Integrowanie procedur- koncepcja 117 Kojarzenia prawa 54-55 (zob. też styczność w czasie
Inteligencja i w przestrzeni)
sztuczna 19,168 Komputacyjna teoria umysłu 295-296
testy 150 Koniunkcja cech 100-102, 328
Interferencja 119-122, 210 Konsolidacja 209
proaktywna 154-156 Kontekst38, 130-131,167,324,346
retroaktywna 154 a spostrzeganie 53-54
Introspekcja 15,21,59,128 Krzywe pozycyjne 162-163
Intruzywne zjawiska (myśli, obrazy) 109, 113-115,
198-199,142 L
Izomorfizm 59-60 Language acqusition device (LAD) zob. mechanizm
drugiego rzędu 297-298 nabywania języka
pierwszego rzędu 297 Logic Theorist -program 19
Logogen 293-294
J Long term potentiation (LTP) zob. długotrwałe wzmocnie
J.- przypadek 417 nie synaptyczne
Ja
poznawcze (cognitive self) 233 M
robocze (operacyjne; working self) 35-36, 241- Mapa poznawcza 17-18
242,245 Marzenia
trwałe (poczucie tożsamości) 233, 241-242 na jawie 308
Jamais vu- zjawisko 216 senne 267,301
Język 15-16, 18-19,38 Maskowanie wsteczne 147-149,164
a myślenie 362-367 Mechanizm nabywania języka (language acąusition
mechanizm nabywania 19 device - LAD) 19
Metapamięć 38
K Metoda
K. C. -przypadek 168, 181 Normy Złożonej 397
Kategorie 65-68, 70,333 Wprowadzania Normy 398
a pojęcia 317-322 Mnemotechniki 303-305
ad hoc 321-322,346 metoda miejsc 303
funkcjonalne 321 metoda "słów-wieszaków" 303-305
naturalne 320-321,341 wyobrażenia interakcyjne 303-304
nominalne 321 Modus ponens 386-387
sztuczne 321 Modus tollens 386-387
taksonomiczne 321 Mózg 23-24,37
wymiary a pamięć 168-169
pionowy 333,340-341 metafora komputerowa 35
poziomy 333-340 neumobrazowanie pracy 24-25,27,95, 299-301
zorientowane na cel321 uszkodzenia 162-163,168-169
Kategoryzacja 326,351 Myślenie 15,357-399
percepcyjna 60-75 a język 362-367
sensoryczna 60-63 a pisanie 430-435
w pamięci -schematy 63-65 a rozumowanie 384-399
Kodowanie 137, 139-141, 152, 195-196, 201-202, autystyczne (nieukierunkowane) 367-369,384
249-252,290-299 definicja 19,359-360
• Psychologia poznania