You are on page 1of 6

Rusyfikacja Białoruśi

Kiedyś język białoruski był jednym z głównych języków europejskich. W 1517 r. język
starobiałoruski (lub rusiński) stał się trzecim językiem, w którym drukowano Biblię w Europie.
Od XIV do XVIII wieku był językiem urzędowym Wielkiego Księstwa Litewskiego, dawnego
państwa, które rozciągało się na współczesne terytorium całości lub części większości
państw Europy Wschodniej (Zbiór Białoruski )2011; Towarzystwo Języka Białoruskiego
imienia Franciszka Skaryny 2012.
Po zjednoczeniu Wielkiego Księstwa Litewskiego i Królestwa Polskiego w 1596 r. w
Rzeczypospolitej, język starobiałoruski pozostał językiem urzędowym w tym pierwszym
kraju, aż sto lat później został zastąpiony językiem polskim. Według FSBLS (2012)
doprowadziło to do spadku używania języka starobiałoruskiego w piśmie, ale pozostał on
powszechnie używanym językiem, zwłaszcza do przekazywania folkloru.
Rzeczpospolita rozpadła się w 1795 r., po czym Białoruś znalazła się pod panowaniem
Imperium Rosyjskiego.

Reformy w szkolnictwie, urzędach i sądownictwie

28 maja 1772 r., zaraz po pierwszym rozbiorze Rzeczypospolitej, cesarzowa Katarzyna II


podpisała dekret, na mocy którego wszyscy namiestnicy dawnych województw polskich byli
zobowiązani do sporządzania wyroków, decyzji i zarządzeń wyłącznie w języku rosyjskim.
8 maja 1773 r. Katarzyna II podpisała kolejny dekret „O ustanowieniu w guberniach
białoruskich sądów gubernialnych i gubernialnych ziemstw”, w którym po raz kolejny
odnotowano obowiązek posługiwania się wyłącznie językiem rosyjskim w pracy biurowej.
Kiedy Polacy zaproponowali Katarzynie II tytuł królowej Polski, odmówiła słowami:

„Podczas podziału nie otrzymałem ani cala polskiej ziemi. Otrzymałem to, czego sami
Polacy nie przestali nazywać Rusią… Nie otrzymawszy ani centymetra polskiej ziemi, nie
mogę przyjąć tytułu Królowej Polski”

Katarzyna II dążyła do zjednoczenia anektowanych ziem z innymi częściami imperium, ale


robiła to ostrożnie i stopniowo. Po klęsce powstania kościuszkowskiego politykę tę
prowadzono bardziej uporczywie i wytrwale. Władze rosyjskie nie uznawały istnienia narodu
i języka białoruskiego; oprócz prac biurowych na język rosyjski tłumaczono także edukację
szkolną; urzędnicy pochodzenia białoruskiego zostali zwolnieni z instytucji państwowych i
zastąpieni przez Rosjan.

Paweł I i Aleksander I nie podjęli znaczących działań przeciwko rozprzestrzenianiu się


kultury i języka polskiego, toteż wpływy polskie na ziemiach białoruskich szybko się
odbudowały i pod koniec pierwszej ćwierci XIX wieku przewyższyły wpływy rosyjskie. W
1803 r. w ramach reformy oświatowej powstał wileński okręg oświatowy, który obejmował
Litwę, Białoruś i prawobrzeżną Ukrainę. Na jej czele stanął polski patriota książę Adam
Czartoryski. W rezultacie język polski pozostał głównym językiem wykładowym. Języka
rosyjskiego uczono tylko na prośbę uczniów. Dopiero po powstaniu polskim w 1830 r. rząd
rosyjski zaczął podejmować zdecydowane działania na rzecz szerzenia języka rosyjskiego.

16 września 1831 r. Utworzono specjalny „Komitet Zachodni”, którego zadaniem było


„zrównanie Terytorium Zachodniego pod każdym względem z wewnętrznymi prowincjami
wielkoruskimi”. Minister spraw wewnętrznych Cesarstwa Rosyjskiego Piotr Wałujew
przygotował dla Komitetu specjalny „Esej o sposobach rusyfikacji Ziem Zachodnich”.

W 1832 r. zlikwidowano Uniwersytet Wileński, założony przez rząd rosyjski w 1803 r.,
podjęto próby zniszczenia polskiego systemu szkolnictwa publicznego. Polityka Mikołaja I
miała na celu powrót silniejszej rusyfikacji i unifikację ziem. Jednocześnie zamknięto szkoły
unickie i bazyliańskie, przyczyniając się do zachowania kultury polskiej i do pewnego stopnia
lokalnej. Jednocześnie zamykanie szkół nie zawsze odbywało się wraz z tworzeniem
określonej liczby rosyjskich placówek oświatowych. Zwiększona kontrola nad edukacją
przez Rosyjską Cerkiew Prawosławną. Ponadto usunięto wielu nauczycieli mówiących po
polsku, a na ich miejsce wysłano ludzi z prowincji centralnej Rosji.

W 1836 r. język polski został zakazany w szkołach guberni witebskiej i mohylewskiej, a po 5


latach – w innych guberniach białoruskich.

25 czerwca 1840 r. Mikołaj I wydał dekret, zgodnie z którym wszystkie sprawy zarówno
rządowe, jak i sądowe, nie wyłączając spraw sejmików szlacheckich i poselskich, a także w
ogóle, wszystkie akty, bez względu na ich rodzaj i nazwę, miały pisać tylko po rosyjsku.
18 lipca Mikołaj I osobiście zakazał używania określeń Białoruś i Litwa. Do podpisu cesarza
przedłożono dokument z nazwą „Białoruś”. Na marginesie tego dokumentu dodał:

„Odtąd już nigdy nie używaj tych nazw, ale prowincje pisz po imieniu”.

W tej postaci dokument został przesłany jako dokument normatywny do władz


wojewódzkich. Fakt ten jest często uznawany za dowód antybiałoruskiej polityki władz
rosyjskich, jednak w rzeczywistości dekret dotyczył jedynie zmiany nazw jednostek
administracyjnych w obrębie Cesarstwa. Poza oficjalnymi dokumentami nadal używano
określeń „Białorusini” lub „dialekt białoruski”. Oficjalnie używano określenia „terytorium
północno-zachodnie”, a III Statut Wielkiego Księstwa Litewskiego został zniesiony. Jednak
pomimo tych wszystkich działań język polski nadal zajmował wiodącą pozycję w
zachodnio-rosyjskich prowincjach.

W pierwszych latach panowania Aleksandra II dokonano pewnych odpustów w procesach


rusyfikacyjnych, jednak polityka unifikacji i integracji prowincji zachodnich z innymi
obszarami Imperium Rosyjskiego trwała nadal.

Po stłumieniu powstania polskiego 1863-1864 proces rusyfikacji nasilił M. N. Murawjow,


który widział w rusyfikacji środek neutralizacji napięć na tzw. Terytorium
Północno-Zachodnim;

Na rusyfikację oświaty zwracał szczególną uwagę M. N. Murawjow. Zdaniem Murawjowa:

„konieczne jest, aby wszyscy stale tłumaczyli, że region północno-zachodni zawsze był i jest
rosyjski, a element polski jest tymczasowy, porzucony w dobie polskiego panowania”

W związku z udziałem studentów w powstaniu polskim w 1863 r. władze zamknęły i


przeniosły do ​Petersburga jedyną wyższą uczelnię na etnicznie białoruskim terytorium –
Instytut Rolniczy Gory-Goreckiego.
Zostali zwolnieni wszystkie nauczycieli wiary katolickiej, którzy otrzymali wstępną pensję z
rocznym wyprzedzeniem, a na ich miejsce wysłano ludzi z centralnych regionów Rosji.
Kosztem Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej na białoruskich wsiach otwarto dużą liczbę
podstawowych szkół parafialnych, w których szkolnictwo miało zaakcentowany orientację
religijną i rusyfikacyjną. Otwarto szereg seminariów nauczycielskich kształcących
miejscowych nauczycieli (pierwsze seminarium nauczycielskie w Cesarstwie Rosyjskim
otwarto w 1864 r. w Mołodecznie). Seminarzystom zabroniono mówić po białorusku, a
wszystko, co białoruskie w tych placówkach oświatowych było wyśmiewane i kojarzone z
analfabetyzmem.

Murawjow zaprosił do Wilna także przedstawiciela konserwatywnego nurtu


zachodniorusyjskiego Ksenofonta Goworskiego i przyczynił się do przeniesienia jego
kijowskiego wydania Biuletynu Południowo-Zachodniej i Zachodniej Rosji pod nową nazwą
Wiestnik Zachodnia Rosja. Jednak nawet pomimo wprowadzenia obowiązkowej
prenumeraty pisma dla duchowieństwa i urzędników nie cieszyło się ono popularnością i w
1871 r. zostało zlikwidowane .

29 kwietnia 1864 r. rozpoczęła pracę Wileńska Komisja Archeograficzna, przed którą


postawiono następujące zadania:

„a) udowodnić, że Ziemia Zachodnia nigdy nie była szczęśliwa pod rządami polskimi;
b) że cywilizacja Polski, a wraz z nią Ziem Zachodnich, pozostawała daleko w tyle za
stopniem doskonałości, do jakiego doprowadzili ją Polacy;
c) że dopiero pod rządami rosyjskimi Ziemie Zachodnie zapomniały o swoich cierpieniach,
zagoiły dawne rany i rozpoczęły swoją historyczną i polityczną egzystencję”.

Po powstaniu polskim w 1863 r. władze rosyjskie działały bardziej zdecydowanie niż


wcześniej: zakazano języka polskiego w urzędach, zakazano ludziom „polskiego
pochodzenia”, a katolikom zabroniono nabywania ziemi na Terytorium Północno-Zachodnim.
Na ziemiach zachodniej Rosji, zwłaszcza w miastach, pojawiło się wielu imigrantów z innych
regionów państwa rosyjskiego. Język polski zaczął stopniowo ustępować miejsca
literackiemu językowi rosyjskiemu. Równolegle z walką z wpływami polskimi władze
rosyjskie rozwijały także system szkolnictwa rosyjskojęzycznego.

Od 1860 do 1881 roku liczba szkół wzrosła 3,8-krotnie (z 576 do 2185). Wskaźnik
alfabetyzacji był wyższy niż w pozostałej części Rosji: 32% (wśród osób w wieku od 9 do 49
lat) w 1897 r. wobec 27,9% na Ukrainie i 29,6% w guberniach wielkoruskich.

Publicysta Solonevich I. L. ocenił politykę hrabiego Muravyova w następujący sposób:

Region stosunkowo niedawno wcielony do cesarstwa i zamieszkały przez rosyjskiego


chłopa. Nie było tam nic prócz rosyjskiego chłopa. Nasza białoruska szlachta bardzo łatwo
sprzedała wiarę swoich ojców, swój język i interesy Rosji. Tyszkiewicz, Mickiewicz i
Sienkiewicz - wszyscy są mniej więcej takimi samymi Białorusinami jak ja. Ale wyprzedały
się. Lud pozostał bez klasy rządzącej. Bez inteligencji, bez burżuazji, bez arystokracji,
nawet bez proletariatu i bez rzemieślników. Dostęp do elity kulturalnej został całkowicie
zablokowany przez polską szlachtę. Hrabia Muravyov nie tylko wisiał. Otworzył chłopowi
białoruskiemu drogę przynajmniej do niższych warstw inteligencji.

Dzięki staraniom kuratora wileńskiego okręgu oświatowego (1864-1868) I.P. Korniłowa, przy
wsparciu generalnego gubernatora M.N. Murawjowa, na potrzeby szkolnictwa publicznego
przeznaczono 25 000 rubli.

Okólnikiem z 1 stycznia 1864 r. Murawjow nakazał kierownictwu okręgów, policji i


mediatorom obserwowanie przypadków „nieautoryzowanej edukacji”. Księża i nauka w
języku polskim nie mogli nauczać bez zgody administracji. Katolików uczono Prawa Bożego
osobno iw „gwarze miejscowej”.

Oprócz Polaków i Białorusinów studentami byli także Żydzi. W 1882 r. w szkołach średnich
powiatu uczyło się 1703 Żydów, co stanowiło średnio 25% ogółu uczniów. W gimnazjum
kowieńskim liczba Żydów sięgała 44%.

Na początku XX wieku nie było ani jednej szkoły uczącej języka białoruskiego.

Tak więc od czasu przystąpienia ziem białoruskich do państwa rosyjskiego sytuacja


językowa na tych ziemiach uległa znacznej zmianie. O ile do połowy XIX wieku język polski
był praktycznie jedynym językiem literackim i pisanym, o tyle od lat 30. Sytuacja dyglosji była
typowa dla większości mieszkańców regionu.

Na przełomie XIX i XX wieku termin „Białorusini” zaczął zastępować lokalne etnonimy


mieszkańców północno-zachodnich ziem ruskich, które kiedyś wchodziły w skład Wielkiego
Księstwa Litewskiego. Jednocześnie dominowało samostanowienie na gruncie religijnym:
ludność prawosławna nazywała się Rosjanami, a katolicy nazywali siebie Polakami lub po
prostu katolikami. Pojawiały się nazwy „Litwini”, „Poleczukowie”, „Pinczukowie” i inne
egzoetnonimy. Nastąpił masowy brak identyfikacji z jakąkolwiek znaną grupą etniczną, co
przejawiało się w wyrażeniach „тутэйшыя” i „проста мова”.

Reformy religijne

W 1787 r. Katarzyna II zdecydowała, że ​w Cesarstwie Rosyjskim mogły drukować tylko


drukarnie podporządkowane Synodowi, a działalność drukarni greckokatolickich ustała.

W 1839 r. w soborze połockim zakończono proces likwidacji Cerkwi unickiej na terenie


Cesarstwa Rosyjskiego. Na soborze ogłoszono jedność z Cerkwią, uczestnicy soboru
zwrócili się do Mikołaja I o przyczynienie się do szybkiego przystąpienia unitów do
prawosławia.

Nauka języka białoruskiego w Imperium Rosyjskim

Zainteresowanie badaniem dialektów białoruskich na Ziemi Północno-Zachodniej zaczęło


przejawiać się w środowisku naukowym pod koniec XIX wieku.
Większość badaczy była wówczas dość sceptycznie nastawiona do perspektyw socjalizacji
gwary białoruskiej. Jak napisał słynny etnograf i kolekcjoner białoruskiego folkloru P. A.
Bessonow:

„Białoruska ustna gwara ludowa nigdy nie będzie językiem literackim, pisanym i
książkowym”.

Pierwszym naukowcem, który gruntownie zajął się badaniem dialektów białoruskich, był E.
F. Karski, uważany za twórcę językoznawstwa białoruskiego. Na podstawie wieloletnich
badań opublikował w latach 1903-1922 trzytomowe dzieło Białoruscy, w pierwszym tomie
którego umieścił opracowaną przez siebie «Mapę Etnograficzną Plemienia Białoruskiego.
Gwary Biloruskie”

Rozwój literatury białoruskiej w Imperium Rosyjskim

W wyniku polityki władz polskich w XVIII w. prawie całkowicie zapomniano o dawnej tradycji
literackiej na ziemiach białoruskich. Wspólny białoruski język literacki na początku lat 60.
XIX wieku jeszcze nie było. W systemie języka mówionego istniało kilka dialektów
potocznych. Z listu arcybiskupa mińskiego Michaiła Golubowicza:

„Białoruś obejmuje gubernie: witebską, mohylewską, część wileńską, mińską i grodzieńską.


W pierwszych dwóch zauważa się podprzysłówki, a mianowicie: na peryferiach, w
sąsiedztwie prowincji wewnętrznych, wspólny dialekt zbliża się do rosyjskiego. W guberni
mińskiej, w szczególności w obwodzie rzeczyckim i mozyrskim, mówią po rosyjsku pół-maro,
aw pińsku poleskim, to jest niegrzecznym dialektem małorosyjskim. W guberni
grodzieńskiej, w powiatach brzeskim, kobryńskim, prużańskim i belskim mówi się po
małorosyjsku, w Grodnie nad Niemnem, po litewsku, w powiatach sokolskim i białostockim
osadnicy mazurscy mówią żargonem polskim. Przy takiej różnorodności dialektów, który
powinien mieć pierwszeństwo w tłumaczeniu tego kazania? Wybór jest trudny także
dlatego, że małorosyjscy nie tolerują języka białoruskiego i odwrotnie”.

Pisemny język białoruski zaczął się na nowo rozwijać na bazie gwar wiejskich po wcieleniu
Białorusi do Imperium Rosyjskiego. Dodanie gramatyki normatywnej białoruskiego języka
pisanego datuje się na lata 1860-1910.

W pierwszej połowie XIX wieku głównym językiem literatury na terenie Białorusi pozostał
język polski. Dlatego pierwsze próby literackiego przetworzenia gwar białoruskich
spotykano głównie wśród białoruskich pisarzy i poetów piszących po polsku i z reguły
katolików. Były to przeważnie drobne prace anonimowe. Język tych dzieł charakteryzuje się
silnym zróżnicowaniem dialektalnym. Rozpowszechniano je ustnie iw rękopisach, gdyż nie
drukowano gwarowo w pismach polskich i rosyjskich.

Po powstaniu polskim w latach 1863-1888 rosyjska cenzura nie zezwoliła na ani jedną
publikację w języku białoruskim. Do lat 60. XIX wieku w białoruskich publikacjach używano
wyłącznie łaciny („лацінка”), głównie w wersji polskiej, czasem z dodatkiem niektórych liter.
Główny wydział cenzury nie zezwalał na „używanie alfabetu polskiego do prac drukarskich w
gwarze białoruskiej”. Restrykcje zostały całkowicie zniesione w 1905 roku
Pod koniec XIX wieku pismo cywilne zaczęło stopniowo zastępować alfabet łaciński. Co
więcej, pisownia mogła zarówno całkowicie pokrywać się z rosyjską, jak i znacznie się od
niej różnić, czasami zbliżając się do fonetycznej zasady przekazywania słów.

Pod koniec XIX w. w literaturze białoruskiej pojawiło się wiele nowych nazwisk: F. K.
Boguszewicz (dzieła od 1891 r.), A. Gurinowicz, Ja. Bogdanowicz (od 1907 r.), Ja. Kołas
(od 1909 r.), A. S. Paszkiewicz (ciocia, od 1914). Prace białoruskie zaczęły aktywnie
przenikać do prasy po 1905 roku. Jeśli w XIX wieku wydano 75 książek w różnych gwarach
białoruskich, to w latach 1901-1916 było ich 245.W języku białoruskim drukowano kilka
czasopism i gazet (Наша доля , Наша ніва, Раніца і inne)

You might also like