You are on page 1of 9

Kazanie V

K a z a n i e III

Św. Anthony Maria


ZACCARIA
KAZANIE III Strona |1

KAZANIE III

O trzecim przykazaniu
SCHEMAT

CZĘŚĆ PIERWSZA: DOGMATYKA


I. Bóg ma pełne prawo do naszego hołdu:

1. Ponieważ nas stworzył


2. Ponieważ opatrznościowo nami kieruje
3. Ponieważ uwalnia nas od niebezpieczeństw i rozwija nas w dobru
4. Pierwszy Wniosek częściowy
II. Mamy ścisły obowiązek składania hołdu Bogu:

1. Powody przyrodzone i nadprzyrodzone


2. Kary za niewierność
3. Drugi Wniosek częściowy [S-70].

CZĘŚĆ DRUGA: MORALNOŚĆ


I. Wykład przykazania:

1. Tekst Pisma
2. Objaśnienia
II. Praktykowanie przykazania:

1. Dzieła służebne
2. Święcenie dnia świętego
3. Nawrócenie wewnętrzne
4. Nawrócenie zewnętrzne
III. Wniosek Ogólny. [S-71]
KAZANIE III Strona |2

IC. XC. +

O TRZECIM PRZYKAZANIU

CZĘŚĆ PIERWSZA: DOGMATYKA

Prawo Boga

1. Szalony byłby ten, kto by uważał, że Bóg nie jest stwórcą nieba, powietrza, ziemi i
tego, co w nich jest (Ps 145, 6); a niesprawiedliwy, czemu zaprzeczyć nie sposób, kto nie
przyznałby Mu jakiego ich owocu i wdzięczności: każdy wszak wysiłek zasługuje na
nagrodę, a nikomu, kto by choćby najmniejszej rzeczy był twórcą, nawet rzeczy
nikczemnej, nie można odebrać należnej zapłaty. Czy zatem Bogu, najwyższemu twórcy,
ma być odebrany Jego owoc, czyli uznanie i wdzięczność? Nie, o nie!
Podobnie czytamy, że Józef w czas klęski głodu rozdzielał pszenicę i zboże Egipcjanom
w [S-72] imieniu faraona, przyjmując w zamian pola i ziemie, przez co, zwracając je
później ich właścicielom, uczynił ich hołdownikami. I tak się stało, że od owego czasu
cały Egipt pozostał dłużnikiem swego pana.
Faraon oddał zboże zebrane w spichlerzach w latach obfitych – które to [zboże] zostało
zabrane samym Egipcjanom - i uczynił ich hołdownikami. Bóg [natomiast] daje ze
Swego, i wszystkim stworzeniom, i w obfitości, i maxime nie szukając i nie potrzebując
naszych dóbr (Ps 15, 2). Czy zatem nie jest stosowne oddawanie Mu hołdu? Tak, o tak!
Dlatego Zbawiciel nasz przyrównuje Ojca Swego do owej głowy rodu, która rozlicza swe
sługi, a widząc, że byli wierni, nagradza ich; i – odwrotnie – przekonując się o ich
niewierności, surowo ich karze, zwłaszcza odbierając im dobra i mienie dane im do użytku
(Mt 25, 19).
Tym, którzy uprawiali Jego winnicę, a nie oddali owoców w czasie wyznaczonym przez
Niego, winnicę odebrał. [S-73]
A nadto przyrównuje Go do owego pana, który, udając się na wyprawę, oddał pieczę nad
swym miastem obywatelom, zalecając im sprawiedliwość i nakazując, by zachowali
wiarę. Gdy zaś tylko wyjechał, nieszczęśnicy owi wysłali do niego posłańców, donosząc,
że nie chcą go za pana. Jakoż po zwycięskim powrocie, rozgniewany, odebrał im miasto
i rządy, uśmiercił wszystkich i osadził tam nowych mieszkańców (Łk 19, 12).
KAZANIE III Strona |3

I miej to za pewnik, jak mówi Pismo: że Bóg zgromadzi wszystkich ludzi na ziemi i ich
zamysły, i będzie ich sądził (Iz 66, 18). Pomyśl, najdroższy, jak to wówczas będzie!

2. Przebóg, najdroższy, czyż nie Bóg rządzi wszystkimi rzeczami? Tak, o tak! Jakiż tedy
powód możesz sobie wyobrazić, by nie oddać Mu należnej daniny? Żaden z pewnością.
I mamka, i nauczyciel mają swą zapłatę. A Bóg to więcej niż mamka, więcej niż
nauczyciel, więcej niż ojciec i matka. Tak czule tobą kieruje, że aby cię zbawić, oddał
Swe życie (J 10, 11); aby sprowadzić cię do owczarni, przemierzał [S-74] pustynie i góry
przez trzydzieści trzy lata (Łk 15, 4); aby cię odnaleźć, zapalił światło i dom cały
przetrząsnął. (Łk. 15, 8).
Pamiętaj o twym ojcu, przewodniku i rządcy, Chrystusie Jezusie, który rzekł do Filipa:
„Żal Mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. A jeśli ich
puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze; bo niektórzy z nich przyszli z daleka”.
I tak, mając owych kilka bochenków, rozmnożył je i nakarmił lud (Mk 8, 2).
Pamiętaj, że w modlitwie do Ojca Swego mówił: „Dotąd ja ich strzegłem; lecz teraz Ty,
Ojcze, weź nad nimi rządy (J 17, 11). I polecam Ci nie tylko tych, ale też innych, którzy
dzięki nim uwierzą (J 17, 20)”.
Pamiętaj, że rzekł do uczniów: „Będę z wami aż do skończenia świata” (Mt 28, 20). Och,
jakże to słodkie i błogosławione rządy!

3. A jeśli i to ci nie wystarcza, najdroższy, spójrz, od ilu niebezpieczeństw cię wybawił


[S-75], w ilu dobrach cię zachował i na ile sposobów dał ci pomyślność. Uwolnił lud
Izraela z Egiptu (Wj 14, 1 i nast.); wybawił ten sam lud z niewoli Nabuchodonozora (Wj
2, 1); a zwłaszcza przypatrz się wybawieniu Lota z rąk nieprzyjaciół (Rdz 14, 16) i od
ognia pięciu zatopionych miast (Rdz 19, 14): [ocaleniu] Abrahama od króla Abimeleka
(Rdz 20, 1 i nast.); Jakuba od brata jego, gdy naprostował mu drogę, a bratu jego,
Ezawowi, zagroził we śnie (Rdz 33, 1 i nast.); wyratowaniu Dawida - tak wiele razy i na
tak wiele sposobów – od króla Saula (1 Sm 18, 11; 19, 10 i nast.).

I aby dłużej już nie rozprawiać, sam się zastanów, jak Bóg przecudownie dopomógł ci w
takim to a takim czasie. Zobacz: kto sprawił, że lud Izraela nie był pozbawiony
królowania w czasach Sennacheryba (4 Krl 19, 35) i tysiąc innych razy? Kto sprawił, że
nie wymarł ów lud w czasach Estery? [S-76] (Est 9, 1 i nast.). Kto uczynił, by nie uległo
zniszczeniu to, co pozostało z Izraela w czasach Machabeuszy? (1 Mch 1, 57).
„Misericordiae Domini quia non sumus consumpti” (Lm 3, 22), i o tyle wszystko zostaje
KAZANIE III Strona |4

zachowane, o ile Bóg trzyma na tym Swą rękę: lecz gdyby ją cofnął, wszystko by uschło.

Najkrócej więc: Bóg jest przyczyną wszelkiego dobra; a przyjmując, że Paweł sieje, a
Apollos podlewa, wzrost jednak daje Bóg (1 Kor 3,6).

4. Wyciągnij stąd wniosek, że Bóg nałożył powinność na każde stworzenie, a zwłaszcza


na człowieka, albowiem go stworzył, albowiem nim kieruje, albowiem uwalnia go od
przeciwieństw i niebezpieczeństw oraz zachowuje go i ubogaca w dobrych rzeczach; a im
bardziej doskonałe i szlachetne stworzenie, tym większy ma obowiązek wydać Mu
większy owoc (Łk 12, 48).

Obowiązek człowieka

1. A gdybyś miał mi powiedzieć, najdroższy, z jakich rzeczy winieneś dać Mu owoc,


zauważ, że:
- z tego, co w sobie masz, gdyż wszystko, co dobre, pochodzi z góry (Jk 1, 17); [S-77].
- a także z tego, czego nie masz, ale pragniesz mieć, ponieważ to On daje pragnienie i
„perficere pro bona voluntate” (Flp 2, 13), i daje nawet więcej, niż człowiek potrafi
pragnąć;
- i podług jakości rzeczy, przeto jesteś zobowiązany wobec Niego z własnego i winny Mu
jesteś szczególny owoc i uznanie.

Takoż, na podobieństwo tego, lud Izraela miał obowiązek dawania dziesięciny ze


wszystkich owoców i ze wszystkich zwierząt (Kpł 27, 30 i nast.). Lecz jeśli w
najmniejszych rzeczach, najdroższy, jesteś niewierny, czyż będziesz wierny w wielkich?
(Łk 16, 10). Dlatego On ci ich nie da. A skoro nie dotrzymujesz przymierza danego Jego
Majestatowi, czyż On ma go dotrzymać wobec ciebie? Nie wierzaj w to!
Pomnij na owego ojca rodziny i pana, który miał jednego, co był mu winien dziesięć
tysięcy talentów; a gdy zażądał spłaty, tamten, nie mając z czego oddać, błagał go o
zmiłowanie i odroczenie spłaty, ten zaś darował mu dług. A oddaliwszy się, sługa ów
napotkał innego współsługę, który jemu winien był pięćset talentów, i nakazał mu [S-78]
oddać dług. Tamten zaś prosił go o litość, odroczenie i darowanie, lecz ten chwycił go i
dusił o zapłatę. Inni zaś współsłudzy ujrzeli owo wielkie okrucieństwo i donieśli o nim
panu, który w gniewie rzekł do niego: „Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług;
Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim bratem i dać mu czas?” A
KAZANIE III Strona |5

potem: Słudzy, zabierzcie go i wtrąćcie do więzienia; i nakazuję, by nie wyszedł z


więzienia, dopóki nie spłaci wszystkiego, aż do ostatniego grosza” (Mt 18, 23 i nast.).
Czy widzisz ten wyrok? Tak uczyni Bóg wobec ciebie.

2. Nie chcesz okazywać Mu wdzięczności, nie oddajesz obiecanego owocu, nie składasz
należnego hołdu, jakim jest uświęcenie dnia szabatu i przestrzeganie trzeciego
przykazania prawa; przeto i On nie da ci tego, co ci obiecał, ani nie da ci doskonałości,
zwłaszcza umiejętności poznania [S-79] Jego dobroci a twej nędzy, praktykowania rad i
życia zgodnie z nimi.
Czy znasz tego przyczynę? Przyczyną jest to, że choć Jego dobroć daje wiele dóbr nam,
niewiernym i kłamliwym sługom; nam, Jego nieprzyjaciołom, wbrew nam samym; to
owego dobra, jakim jest doskonałość, smakowanie Boga, poznanie Jego tajemnic, nie
chce wszak dawać innym, jak tylko Swoim przyjaciołom i wiernym uczniom.
Na znak tego Wcielona Prawda rzekła do swych apostołów: „Już was nie nazywam
sługami, ale przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca
mego” (J 15, 15). Zaiste Paweł, prawdziwy przyjaciel Boga, o sobie i innych wiernych
sługach powiedział: „Nam Bóg objawił rzeczy, których nie pojął żaden z władców tego
świata – to jest żaden filozof ani mędrzec tego świata” (1 Kor 2, 6). I za to Chrystus
dziękował swemu Ojcu, gdy mówił: „Wysławiam Cię, Ojcze, że zakryłeś swe tajemnice
przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom etc.” (Mt 11, 25), „którym
dajesz wymowę i mądrość, której żaden z ich prześladowców nie będzie się mógł oprzeć”
(Łk 21, 15). [S-80]

3. Powiedz zatem, najdroższy: skoro Bóg zasługuje na wdzięczność człowieka, ponieważ


go stworzył, ponieważ nim kieruje, ponieważ wybawia go od zła, zachowuje go i
zwiększa jego pomyślność; a on, przeciwnie, jest Mu niewierny, jest kłamcą i
nieprzyjacielem; z jakiego powodu nie ma być pozbawiony szczególnych przywilejów,
nie poznać Jego tajemnic, być i pozostawać w ciągłej nędzy i małości ducha? Wstań
zatem; wstań i postaraj się spłacić swój dług, aby mógł cię ponownie przyjąć, tak jak
uczynił to z marnotrawnym synem (Łk 15, 20). Co będziesz mógł uczynić, jeśli okażesz
Mu wdzięczność za przeszłość i dotrzymasz obietnic na przyszłość: a dokonasz tego z
łatwością, jeśli od dzisiaj wprowadzisz w życie trzecie przykazanie. Albowiem:
- przestrzegając pierwszego, oddasz hołd sercem;
KAZANIE III Strona |6

- drugiego – ustami;
- trzeciego zaś - czynami;
- i tak, uchwyciwszy ten potrójny powrózek, łacno wydobędziesz się ze studni nędzy i
niedoskonałości wraz z Jeremiaszem (Jr 38, 13) i wzniesiesz na szczyt [S-81] uświęcenia,
które jako jedyne czyni serce zdobne Bogiem. Przeto skieruj swą myśl na wykład owego
trzeciego przykazania, abyś sam mógł potem lepiej o nim rozprawiać.

CZĘŚĆ DRUGA: MORALNOŚĆ

Wykład przykazania

l. Dlatego Mojżesz, mówiąc o tym, powiedział: „Pamiętaj o dniu szabatu, aby go


uświęcić. Sześć dni będziesz pracować i wykonywać wszystkie twe zajęcia. Zaś w dniu
siódmym nie możesz wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka,
ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który
mieszka pośród twych bram. W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze
oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan
ten dzień i uznał go za święty”. (Wj 20, 8).

2. Przez te słowa Bóg pozwala ci pracować przez sześć dni i nakazuje ci, abyś siódmego
dnia nawrócił się do Boga; a zabrania ci tego dnia pracować. [S-82]
To przykazanie jest moralne, ponieważ chce, abyś się uświęcił i oddał się Bogu.
- Jest ono ceremonialne, ponieważ nakazuje przestrzeganie siódmego dnia, co
zapowiadało i śmierć, i pokój Chrystusa w grobie oraz pokój dusz w raju.
- Zakazując pracy, jest ono po części ceremonialne, a po części moralne: gdyż poprzez
zakazanie wszelkiego działania, pragnie zakazać też wszystkich grzechów; zaś zakazując
niektórych działań - to znaczy jedynie prac służebnych i mechanicznych, które nie są
konieczne do życia - dopuszczając zaś jedynie to, co konieczne, a mechaniczne tylko
wówczas, gdy konieczne; i przyzwalając na rozrywki, zawiera element moralny.

Praktyka przykazania
KAZANIE III Strona |7

l. Tutaj, najdroższy, Bóg zakazuje wszystkich grzechów; nie tylko twoich, ale także
grzechów innych ludzi, których bronisz i usprawiedliwiasz, a nadto nawet ich nie
upominasz. Och, gdybyś wiedział, jak konieczne jest braterskie napomnienie, nie
grzeszyłbyś w tym! Powiesz: „Cóż mam ja wspólnego z grzechami innych?”. Niemądry!
Bóg [S-83] zażąda od ciebie, byś się z nich rozliczył. Ale kwestię napomnienia odłóżmy
na później (por. Kazanie IV, s. 113).
Zakazuje ci również wszelkich prac służebnych.

2. Nakazuje przestrzeganie i święcenie dni świętych, których do tej pory nie


przestrzegałeś ani trochę. Posłuchaj, co znaczy święcić.
Święcić oznacza czystość umysłu i oczyszczenie. „Albowiem”, mówi Paweł, „wolą Bożą
jest wasze uświęcenie: powstrzymywanie się od rozpusty etc.” (1 Ts 4, 3).
Święcić oznacza porzucić dawnego człowieka – to jest rzeczy niskie i przywary - i
podążać za nowym człowiekiem – to jest duchem - (Kol 3, 9) i przyodziać się w cnotę, a
przez to podążać do nagrody w ojczyźnie niebieskiej. Rzekł Dawid: „Sprawiedliwi iść
będą cnota w cnocie, aż ujrzą Boga na Syjonie" (Ps 84 (83), 8).
Święcić oznacza miłować Boga nade wszystko, a z czci dla Niego – miłować wszystko;
miłować przyjaciół w Nim i miłować [S-84] nieprzyjaciół dla Niego. Kto tak czyni, będzie
czysty, cichy i wolny od udręki.

3. Święcić oznacza wewnątrz i na zewnątrz nawrócić się do Boga.


[Wewnętrznie] nawracasz się do Boga, najdroższy, kiedy rozmyślasz albo o własnych
grzechach, albo o Bożych dobrodziejstwach; i dlatego święcisz dzień święty, kiedy
rozważasz w duszy Jego dobrodziejstwa i swoje przewiny a zwłaszcza z dni przeszłych.
O, jakże wielu jest takich, co tego nie czynią ni w święto, ni w inne dni! W inne dni jesteś
nieco usprawiedliwiony z powodu zajęć; lecz w dzień ciszy i odpoczynku od nich, czy
może cię kto usprawiedliwić? Nikt.
Och, nieszczęśni chrześcijanie! W czasach naszych zdaje się to rzeczą niepospolitą, lecz
tak robić trzeba. Jeśli tego nie czynisz, nie święcisz dnia świętego.
A jeśli nie chcesz sławić Boga, głośno wyznając swe błędy, uczyń to choć w myśli. Nie
wystarczy, najdroższy, medytować; potrzeba zjednoczyć się z Bogiem, wznieść umysł
ku górze, modlić się i, nadto, kontemplować. Lecz jeśli tego nie czynisz, nie dziwi mnie
to, gdyż wcale nie [S-85] rozumiesz, czym jest oracja ani co znaczy kontemplować.
KAZANIE III Strona |8

4. Zewnętrznie nawrócisz się do Boga przez czytanie Pisma, odmawianie psalmów lub
śpiewanie ich; a nadto przez składanie Mu ofiary:
- ofiary, powiadam, ze swego ciała, poprzez umartwienie go z miłości do Boga;
- duszy, poprzez zjednoczenie jej z Bogiem;
- ofiary, która jest nade wszystkie ofiary, Najświętszej Eucharystii.
Nie dziwota, że człowiek stał się letnim i zamienił w bestię: dlatego, że nie nawiedza tego
sakramentu. Tedy głównym nawróceniem do Boga jest ten właśnie Pokarm. Idź poń,
najdroższy, idź poń! Nie ma nic, co mogłoby cię bardziej uświęcić, bo w nim jest Święty
Świętych. Pomnij, że Augustyn upraszał cię, byś przyjmował Komunię przynajmniej raz
w tygodniu (PL 42, 1217).
Człowiek nawraca się zewnętrznie do Boga także przez czynienie Jego przykazań, a
zwłaszcza przez poznawanie Prawdy i Ewangelii oraz głoszenie ich innym. [S-86]
Czy chcesz, najdroższy, uświęcić się? Naśladuj Chrystusa, naśladuj Boga, bądź
miłosierny, a w dni świąteczne bardziej niż w inne; karm głodnych, dawaj pić
spragnionym, przyodziewaj nagich, przyjmuj pielgrzymów, nawiedzaj chorych, uwalniaj
uwięzionych (Mt 25, 35); zamyślaj swe uczynki, czyń je ze względu na Boga, miej prawe
intencje; wybieraj najlepsze, czyń dobro, we wszystkim niech porusza cię miłość. Miej,
najdroższy, wszystkie te sprawy w myślach i dobrze je rozważaj, gdyż tego wymaga
prawdziwe sprawowanie i święcenie dnia świętego.

Wniosek
Jeśli tak właśnie czynisz, oddajesz Bogu owoc, dotrzymujesz swej obietnicy, uznajesz
Jego dobroć, dziękujesz Mu; a zatem jesteś Jego przyjacielem i prawdziwym sługą, a
zatem tam, gdzie On będzie i ty będziesz: w tym życiu, w ojczyźnie w niebie (Flp 3, 20);
i w tamtym, ciesząc się chwałą. Co oby dał nam Bóg przez swoje miłosierdzie.

Amen. [S-87]

You might also like