Professional Documents
Culture Documents
Warszawa 2011
ROZPRAWY I STUDIA
Europejskie Kolegium Edukacji w Warszawie
Wojciech Słomski
Myśląc o filozofii współczesnej
Redakcja naukowa:
Dr Remigiusz Ryziński
Recenzja:
Prof. dr hab. Bronisław Burlikowski
Prof. dr hab. Henryk Piluś
Projekt okładki
Anna Szumańska
Druk i oprawa:
Fabryka Druku Sp. z o.o.
ul. Staniewicka 18; 03-310 Warszawa
tel/fax (22) 814-35-40; www.fabrykadruku.pl
Wydawnictwo:
Europejskie Kolegium Edukacji w Warszawie
ISBN 83-89884-43-7
Żaden fragment tej publikacji nie może być reprodukowany, umieszczany w systemach
przechowywania informacji lub przekazywany w jakiejkolwiek formie − elektronicznej,
mechanicznej, fotokopii czy innych reprodukcji – bez zgody posiadacza praw autorskich
Nie ma już Świata, w którym żyjemy jako we własnym. Przemiana w wytwór nie
jest po prostu przeniesieniem w jakiś inny Świat.
1 Por. T. Pilch, W poszukiwaniu wspólnych fundamentów wartości Europy, in: Tożsamość bez granic. Współczesne
wyzwania, pod red. E. Budakowskiej, Warszawa 2005.
Myśląc o filozofii współczesnej 13
2 Por. J. Kurczewska, Wielkie przemiany i konwersje. Kilka uwag o przeobrażeniach Europy Środkowej i
Wschodniej, in: Idee a urządzanie świata społecznego, pod red. E. Nowickiej i M. Chałubińskiego, Warsza-
wa 1999.
3 Por. T. Toth, Jaka nowa tożsamość dla Europy?, in: Kryzys tożsamości politycznej a proces integracji europejskiej,
pod red. B. Markiewicz i R. Wonickiego, Warszawa 2006.
14 Wstęp
4 Wyjątkiem była m. in. praca K. R. Poppera Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie, w której Popper kryty-
kował modele społeczeństw zamkniętych, opierające się na określonych przesłankach filozoficz-
nych.
Myśląc o filozofii współczesnej 17
Warto tez wspomnieć o tym, czym filozofia nie powinna być dla czło-
wieka XXI wieku. Otóż wydaje się, że nie powinna ona pełnić funkcji reli-
gii, tzn. formułować arbitralne rozstrzygnięcia dotyczące spraw wykraczają-
cych poza kompetencje poznawcze filozofii. Funkcję taką zaczyna zaś peł-
nić wówczas, kiedy uznaje, że jest w stanie dostarczyć ostatecznego uzasad-
nienia własnym twierdzeniom. Przykładem takiej filozofii jest etyka Kanta.
Kant uznał, że także etyka oparta na religii nie jest de facto etyką, ponieważ
bierze pod uwagę naturę człowieka, która należy do dziedziny faktów empi-
rycznych, niemożliwym do wywiedzenia drogą czystego rozumowania,
podczas gdy etyka powinna dotrzeć do ostatecznych zasad regulujących
ludzkie działanie, zasady te zaś ze swojej natury nie mogą zależeć od jedno-
razowych i zmiennych warunków empirycznych.
Jednocześnie jednak formując swój imperatyw kategoryczny Kant nie
odbiega właściwie od ewangelicznej zasady: Wszystko więc, co byście chcieli, żeby
wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! (Mt 7, 12). Zwróćmy uwagę, że norma ta
odnosi się do życia indywidualnego, a ponadto sposób jej stosowania pre-
cyzują inne zasady zawarte w Ewangelii, np. zasada nakazująca miłowanie
nieprzyjaciół i puszczanie w niepamięć doznanych krzywd. Kant dostrzegał
niebezpieczne konsekwencje swojego imperatywu, dlatego wprowadził
normę nakazującą traktowanie każdego człowieka jako celu działania, jed-
nak ograniczenie to w przeciwieństwie do samego imperatywu jest zbyt
mało konkretne, by mogło wpływać regulatywnie na ludzkie czyny. Naka-
zując postępować według takiej zasady, która powinna być powszechnym
prawem obowiązującym również sam podmiot działający, Kant przyzwala
na działania zmierzające do urządzenia świata według zasad, o których
sądzi się, że powinny stać się powszechnym prawem. Stąd już zaś już tylko
krok do uzasadnienia każdego rodzaju ideologii.
Poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, według jakich zasad powinniśmy
postępować, aby nasze działanie było moralnie dobre, wymaga przezwycię-
żania wielu problemów cząstkowych dotyczących tak samego działania, jak
i naszej refleksji nad jego etycznym wymiarem. Fakt ten sprawia, że czytając
18 Wstęp
pewnym sensie przybliża się do ich rozwiązania. Weźmy jako przykład je-
den z najważniejszych przedmiotów sporów w filozofii XX wieku, miano-
wicie problem źródeł poznania. Problem ten był formułowany w różny
sposób, w gruncie rzeczy dotyczy on jednak kwestii zasadniczej tak dla
współczesnej epistemologii, jak i dla metafizyki. Chodzi o pytanie, na ile
podstawą naszej wiedzy o świecie jest potoczne, codzienne doświadczenie,
na ile zaś procedury badawcze spełniające rygorystyczne kryteria naukowo-
ści i dostarczające wiedzy spełniającej określone kryteria akceptowalności.
Każdy z tych poglądów ma obecnie zarówno swoich przeciwników, jak
i zwolenników, zaś każda ze spierających się stron przedstawia jest w stanie
przytoczyć równie przekonujące argumenty. Mimo braku rozstrzygających
argumentów nie sposób zasadnie stwierdzić, że spór ten nie przyczynił się
do wzrostu naszego rozumienia problemu źródeł poznania, bez wątpienia
bowiem wiemy obecnie więcej, choć wiedza ta nie ma charakteru pozytyw-
nego i w zasadzie sprowadza się do odpowiedzi na pytanie, czym nie jest
poznanie.
Nadal aktualne są też w filozofii spory dotyczące słuszności głównych
kierunków w filozofii współczesnej. Filozofii analitycznej zarzuca się nad-
mierny redukcjonizm polegający na utożsamianiu poznania naukowego
i filozoficznego i traktowaniu filozofii jako kontynuacji nauk szczegóło-
wych. Z kolei filozofia analityczna zarzuca kierunkom odrzucającym na-
ukowy rygor w rozważaniach filozoficznych, że ich wyniki są pozbawione
wartości poznawczej i przysługuje im co najwyżej wartość estetyczna. Spory
te zapewne nie mają większego znaczenia dla nikogo poza samymi filozo-
fami, są jednak istotne dla przyszłości filozofii, a więc także dla relacji po-
między filozofią a społeczeństwem.
Filozofia a/i życie
zapoznania tej istoty lub czy filozofia powinna czy też nie powinna odnosić
się do problemów praktycznych są pytaniami o refleksję filozoficzną, którą
podejmujemy tu i teraz, a więc raczej o filozofowanie, niż o filozofię jako
zbiór tekstów, który pragniemy poddać krytycznej analizie.
Podejmę tu zatem próbę wyjaśnienia, na czym polegają różne rodzaje re-
lacji zachodzących pomiędzy refleksją filozoficzną traktowaną jako pewien
zbiór tekstów a jej społecznym, ekonomicznym politycznym i kulturowym
kontekstem. Zwrócę najpierw uwagę na wieloznaczność pojęcia życia, które
samo również bywa przedmiotem filozofii. Następnie przejdę do omówie-
nia problemu praktycznej użyteczności koncepcji filozoficznych, która
również może być pojmowana w różny sposób, poczynając od możliwości
bezpośredniego stosowania poglądów filozoficznych do rozwiązywania
problemów określonego rodzaju (etycznych, prawnych, politycznych itp.),
aż po użyteczność rozumianą jako zdolność filozofii do wywierania wpływu
na kształt naszej kultury.
Zanim jednak przejdziemy do omówienia wspomnianych relacji, zwróć-
my uwagę, że mówimy tutaj o filozofii, nie zaś o filozofach. Innymi słowy,
należy odróżnić oddziaływanie filozofii na życie praktyczne od powinności
i uprawnień samych filozofów. Filozofowie żyją wszak w społeczeństwie,
przysługują im zatem te same prawa i obowiązki co wszystkim innym
członkom społeczeństwa, w tym m. in. prawo do wypowiadania się
w sprawach społecznych, inicjowania reform, uczestnictwa w różnych or-
ganizacjach itd. Poza tym ponieważ większość filozofów jest zatrudnionych
w instytucjach finansowanych przez społeczeństwo (i nie ma tu znaczenia,
czy są to instytucje państwowe czy prywatne), mamy prawo formułować
wobec filozofów te same oczekiwania, które formułujemy wobec innych
profesji finansowanych przez społeczeństwo. Dlatego też współczesnych
filozofów, będących nie tylko uczonymi, lecz także nauczycielami akade-
mickimi obowiązują te same zasady, które odnoszą się do nauczycieli róż-
nych szczebli o innych specjalnościach. Chodzi tu przede wszystkim o za-
sadę, zgodnie z którą obowiązkiem nauczyciela jest nie tylko przekazywanie
Myśląc o filozofii współczesnej 25
B. Chyrowicz, Etyka stosowana: teoria w praktyce, in: Etyka zawodu psychologa, J. Brzeziński, B. Chyro-
wicz, W. Poznaniak, M. Toeplitz-Wiśniewska (red.), Warszawa 2008, s. 39.
Myśląc o filozofii współczesnej 31
się filozofii w światopogląd okazały się jednak katastrofalne nie tyle dla
samej filozofii, ile przede wszystkim dla jednostek i społeczeństw, które
dały się zwieść quasi-filozoficznym wizjom świata.
To, iż filozofia usiłująca udzielać odpowiedzi na pytania związane z sen-
sem ludzkiego życia czy obecnością zła w świecie poniosła porażkę, nie
oznacza, że o tym rodzaju problemów nie ma ona nic do powiedzenia.
Może ona formułować pewne sądy, rozjaśniać pojęcia, a więc ułatwiać zro-
zumienie, czego właściwie poszukujemy, pytając o sens życia, nie może
jednak tego sensu dostarczyć. Jednocześnie podkreślić należy, iż sam fakt,
że pytanie to jest kierowane właśnie w stronę filozofii, nie zaś w stronę
nauk szczegółowych, takich jak psychologia czy socjologia, tym bardziej zaś
w stronę religii, każe zastanowić się nad funkcją, jaka filozofia spełnia czy
tez mogłaby spełniać w społeczeństwie.
Istnieją też pytania nieodłącznie związane z życiem społecznym, na które
odpowiedzi może udzielić jedynie filozofia. Wyróżnić tutaj można kwestie
zaprzątające uwagę filozofów od dawna oraz problemy stosunkowo nowe,
spowodowane przemianami zachodzącymi w różnych sferach życia współ-
czesnych społeczeństw. Przykładem problemu, z którym, jak się wydaje,
filozofii wciąż nie uporała się w zadowalającym stopniu, mimo iż nie jest to
problem wynikający z przemian we współczesnym świecie, jest kwestia
tolerancji8. Pojęcie tolerancji powstało w okresie reformacji i początkowo
odnosiło się wyłącznie do religii. Oznaczało ono znoszenie, obojętność pod-
miotu wobec poglądów i postaw sprzecznych z jego własnymi poglądami
i postawami, nie oznaczało jednak bynajmniej przyzwolenia na nie. Jed-
nostka lub grupa, którą tolerowano, była tolerowana w tym sensie, że nie
podejmowano wobec niej działań mających zmusić ją do porzucenia akcep-
8 Zwrócić należy uwagę, że pojęcie tolerancji ma kilka różnych znaczeń. Tolerancja w sensie psycho-
logicznym oznacza rodzaj postawy wobec jednostek i grup, przy czym w tym przypadku należałoby
raczej mówić nie o tolerancji, lecz o tolerancyjności. Także w znaczeniu socjologicznym pojęcie tole-
rancji możne oznaczać skłonność danego społeczeństwa do znoszenia obecności jednostek i grup
różniących się pod istotnym względami od otoczenia społecznego. Tolerancja w znaczeniu ścisłym
oznacza natomiast realne zasady obowiązujące w konkretnym społeczeństwie, a więc np. zasady
prawne.
32 Filozofia a/i życie
9 R. Legutko, Tolerancja. Rzecz o surowym państwie, prawie natury, miłości i sumieniu, Kraków 1997.
10 Pogląd Z. Baumana, zgodnie z którym musimy pogodzić się z wielością wartości etycznych i zaak-
ceptować fakt, że nigdy nie uda nam się opracować idealnej teorii etycznej godzącej rozwiązującej
wszelkie dylematy etyczne i godzącej wszelkie sprzeczne interesy, wciąż należy traktować bardziej
jako prognozę niż jako charakterystykę aktualnego stanu rzeczy. W społeczeństwach zachodnich ist-
nieje przecież powszechna zgoda co do pewnych zasad regulujących życie społeczne i polityczne,
np. zasady wolności, sprawiedliwości, czy poszanowania własności.
Myśląc o filozofii współczesnej 33
11 Akceptacja założenia, iż refleksja filozoficzna sprzeniewierza się swojej własnej naturze, jeżeli zaczy-
na poszukiwać rozwiązania problemów związanych z kondycją ludzką, ma także inne ważkie konse-
kwencje dla filozofii, których omówienie wykracza jednak poza ramy niniejszych rozważań.
Myśląc o filozofii współczesnej 35
12 Krytyczną analizę utopii Platona, Hegla i Marksa przedstawił K. R. Popper w pracy Społeczeństwo
otwarte i jego wrogowie. Popper pisał tą pracę w okresie II wojny światowej, co być może częściowo
tłumaczy, iż starał się w pierwszym rzędzie dostrzec niebezpieczeństwa związane w wiarą w możli-
wość zrealizowania utopijnych projektów społecznych, nie biorąc pod uwagę pomysłów, których re-
alizacja, gdyby okazała się możliwa, przysłużyłaby się polepszeniu jakości relacji społecznych.
36 Filozofia a/i życie
15 To ostatnie stanowisko jest charakterystyczne m. in. dla pewnych nurtów neotomizmu, głoszących,
że filozofia powinna ujmować człowieka w jego jedności i integralności, podczas gdy nauki szczegó-
łowe dostarczają zawsze sądów cząstkowych, których zsumowanie w postaci filozoficznej syntezy
nie daje wglądu w ową jedność i integralność osoby ludzkiej. Por. H. Piluś, Antropologia filozoficzna
neotomizmu, Warszawa 2010, s. 77-78.
40 Filozofia a/i życie
16 Por. np. A.G. van Melsen, Nauki fizykalna a etyka, Warszawa 1970.
Myśląc o filozofii współczesnej 41
17 Por. L. Kołakowski, Filozofia pozytywistyczna (od Hume’a do Koła Wiedeńskiego), Warszawa 1966, s. 11.
18 Na marginesie warto zwrócić uwagę, że opinia, zgodnie z która pozytywizm poniósł porażkę, nie
wydaje się całkiem uzasadniona, postulat unaukowienia filozofii poprzez odrzucenie twierdzeń nie-
dających się uzasadnić przejęły także inne kierunki filozoficzne z pierwszej połowy XX w. Z drugiej
strony można także przyjąć interpretację, zgodnie z która pozytywizm był jedynie przejawem pew-
nego ogólnie niepokoju intelektualnego w filozofii, który w wieku XIX zaczął narastać wskutek
gwałtownego rozwoju przyrodoznawstwa.
42 Filozofia a/i życie
19 Inna ciekawą osobliwością filozofii pozostaje to, że nauki szczegółowe są obecnie wytworem pracy
zbiorowej, podczas gdy filozofia wciąż zachowała charakter refleksji indywidualnej, a kluczem do
zrozumienia współczesnych poglądów filozoficznych jak nadal, jak przed wiekami, zrozumienie,
o co chodziło ich twórcom. Stąd m. in. aby w pełni zrozumieć dany tekst filozoficzny, należy prze-
czytać go w języku, w jakim został napisany.
20 G.E. Moore, Zasady etyki, Warszawa 1919, Przedmowa.
Myśląc o filozofii współczesnej 43
21 B. Baczko, Hiob, mój przyjaciel. Obietnice szczęście i nieuchronności zła, Warszawa 2002, s. 26.
22 M. Szyszkowska, W poszukiwaniu sensu życia, Warszawa 1998, s. 83. Ów marksistowski w swej prowe-
niencji pogląd można interpretować również jako pewne spostrzeżenie o charakterze socjologicznym
i tak też czynię w niniejszych rozważaniach.
Myśląc o filozofii współczesnej 45
23 Jak zauważył J. Tischner, dostrzegamy wartości w świecie dzięki temu, że samych siebie traktujemy
jako wartościowych. Por. Tenże, Impresje aksjologiczne, in: Świat ludzkiej nadziei, Kraków 1975.
46 Filozofia a/i życie
towych je realizować w tej czy innej formie, lecz powszechność ich obowią-
zywania w społeczeństwach zachodnich.
Wszyscy ci, którzy pragną traktować filozofię jako naukę o bycie i wa-
runkach jego poznania, powinni pamiętać, że filozofia nadal w znacznym
stopniu pozostaje dziedziną oderwaną od problemów życia codziennego
niezależnie od tego, czy toczące się w jej obrębie dyskusje wywierają wpływ
na jakiekolwiek obszary tego życia czy też nie. Jednocześnie jednak pewne
nurty w filozofii od zawsze starały się poszukiwać recept pozwalających
odnaleźć sens życia i poczucie szczęścia zarówno na płaszczyźnie indywi-
dualnej, jak i społecznej, i nic nie wskazuje na to, aby miało się to kiedy-
kolwiek zmienić. Oprócz teorii wyjaśniających życie społeczne w oparciu
o ogólne założenia światopoglądowe wskazać tu należy niektóre koncepcje
etyczne (np. utylitaryzm, teoria sprawiedliwości Rawlsa), a przede wszyst-
kim różnego rodzaju projekty przebudowy rzeczywistych społeczeństw
w taki sposób, aby realizowały one cele uznawane przez twórców tych pro-
gramów za najważniejsze.
Czy jednak można obwiniać filozofię o skutki, jakie w XX w. przyniosła
próba wdrożenia w życie utopijnych wizji społeczeństwa pozbawionego zła
moralnego tkwiącego w samej strukturze stosunków społecznych? Twier-
dząco na to pytanie wydają się odpowiadać przedstawiciele filozofii post-
modernistycznej, odrzucający roszczenia filozofii do zbudowania jakiejkol-
wiek spójnej wizji rzeczywistości społecznej. Z drugiej jednakże strony nie
sposób zaprzeczyć, że współczesne społeczeństwa mimo wszystko są zor-
ganizowane według zasad wypracowanych przynajmniej w części przez
filozofię. Zasady te nie tworzą wprawdzie spójnego systemu, a filozofia nie
jest już jedyną dziedziną wiedzy uprawnioną do orzekania, jakim celom
powinna służyć organizacja społeczna, nie można jednak zasadnie twier-
dzić, że filozofia nie wywiera żadnego wpływu na określone sfery życia
społecznego.
Współczesna filozofia stroni od prób budowania systemów filozoficz-
nych nie tylko dlatego, że wiedza, jaką posiadamy dzięki naukom szczegó-
Myśląc o filozofii współczesnej 47
łowym, jest zbyt obszerna, by taka synteza miała szanse powodzenia. Rów-
nie ważną przyczyną niechęci do filozofii systemowej wydaje się być fakt, że
system filozoficzny wyjaśniający całą rzeczywistość w oparciu o kilka pro-
stych zasad, pretenduje do rangi wiedzy pewnej i nie dopuszcza jakichkol-
wiek wątpliwości. Być może największa siła współczesnej w filozofii
(a właściwie tych jej nurtów, które nie stronią od podejmowania ważkich
kwestii społecznych) jest jej adogmatyzm, zgoda na to, że filozofowanie jest
ciągłym poszukiwaniem odpowiedzi, które być może nigdy się nie zakoń-
czy.
Obecnie mamy do czynienia, w jakiej filozofia nigdy się dotychczas nie
znalazła. Z jednej strony stopień skomplikowania współczesnej rzeczywi-
stości, dynamika przemian oraz ich zakres generują szereg istotnych pytań,
na które społeczeństwa musza jakoś odpowiedzieć, z drugiej zaś filozofia
jak nigdy wcześniej programowo wycofuje się z zaangażowania w rozwią-
zywanie problemów istotnych dla społeczeństwa. Jak zaś zauważył G. Mar-
cela, świat, w którym triumfują różne techniki, jest światem wydanym na łup pożąda-
nia i trwogi; nie ma bowiem techniki, która nie byłaby na usługach jakiegoś pożądania
czy jakiejś trwogi24. Nauki szczegółowe nie uwolnią nas od pożądania i trwogi,
ponieważ same pozostają na usługach techniki, nie uwolni nas od nich
również filozofia dobrowolnie rezygnująca z refleksji nad problemami,
których nie sposób rozstrzygnąć z całkowitą pewnością. Jedynie filozofia
podejmująca problemy związane z ludzką egzystencją może pomóc nam
żyć godnie z świecie zdominowanym przez nasze własne wytwory.
25 Warto odnotować, że w filozofii anglosaskiej zamiast określenia idealizm na ogól używa się sformu-
łowania antyrealizm.
26 Por. P. Zeidler Spór o status poznawczy teorii, Poznań 1993.
Myśląc o filozofii współczesnej 51
Jedna z nich jest fakt, że filozofia nie jest już tą samą dyscypliną, która była
od momentu powstania w Grecji właściwie do końca wieku XIX, kiedy to
ostatecznie oddzieliły się od niej i usamodzielniły dziedziny stanowiące
dotychczas nieodłączny element filozofii (logika i psychologia). Jej zakres
jest znacznie węższy, większa jest także, jak się wydaje, świadomość odręb-
ność problemów filozofii od problemów nauk szczegółowych. Także zresz-
tą w okresie, w którym filozofia była po prostu wiedzą o rzeczywistości,
pozafilozoficzne oczekiwania wobec niej zmieniały się w zależności od domi-
nującego w danym okresie światopoglądu. W pierwszym okresie starożyt-
ności filozofia była narzędziem służącym poznawaniu rzeczywistości, peł-
nia zatem ta samą funkcję, jaka obecnie pełni nauka. W okresie późniejszym
z powodu wielości sprzecznych poglądów filozoficznych upowszechnił się
sceptycyzm i relatywizm poznawczy a w ślad za nim przeświadczenie, że
filozofia jest zbiorem językowych gier, przy pomocy których można udo-
wodnić dowolny pogląd. Dopiero Sokrates, Platon i Arystoteles określili
ogólne problemy filozofii i nadali jej formę, w jakiej przetrwała ona do
naszych czasów. Pod koniec średniowiecza nastąpiło zbliżenie filozofii
i religii, a filozofia przestała zastępować mit, dokonując samodzielnej eks-
plikacji rzeczywistości, i stała się rodzajem uzasadnienia oraz uzupełnienia
mitologicznego obrazu świata (której to funkcji nie utraciła całkowicie także
obecnie). W okresie nowożytności główną funkcją filozofii stało się two-
rzenie systemów, będących z dzisiejszego punktu widzenia niczym więcej
niż rozbudowanymi światopoglądami obejmującymi całość doświadczenia.
Z kolei w wieku XX pojawiło się w filozofii przekonanie, że powinna ona
stać się jedną z nauk z wyraźnie wyodrębnionym obszarem badań, następ-
nie zaś przekonanie to spotkało się z krytyką, w dodatku prowadzoną ze
strony wielu różnych kierunków filozoficznych. We wszystkich tych okre-
sach oczekiwania wobec filozofii były zgodne z aktualnym paradygmatem
filozoficznym, choć w okresach przejściowych powstawały nowe oczeki-
wania i nadzieje, które następnie starano się spełnić.
54 Filozofia przełomu XX i XXI wieku
- nadzieje i oczekiwania
dy, sympozja, czasopisma filozoficzne itd. Nie bez znacznie jest wreszcie
ogólna atmosfera czy tez kultura filozofowania, charakterystyczna tak dla
poszczególnych szkół filozoficznych, jak i okresów w dziejach filozofii, na
którą składają się m. in. oczekiwania wobec refleksji filozoficznej.
Zanim przejdziemy do próby odpowiedzi na pytania, jakie nadzieje
i oczekiwania powinniśmy żywić wobec filozofii, konieczne wydaje się po-
czynienie także kilku istotnych zastrzeżeń. Filozofia jest przecież dziedziną
niezwykle zróżnicowaną, dlatego każde pytanie o filozofię (czy też pytanie
do filozofii) powinno być opatrzone uściśleniem, jaką filozofię mamy na
myśli. Nie chodzi tu bynajmniej o to, iż zgłaszając wobec filozofii określone
oczekiwania, często oczekujemy nie tyle sformułowania rozwiązań proble-
mów, których rozwikłać nie jesteśmy w stanie, lecz, przeciwnie, poszuku-
jemy potwierdzenia rozwiązań, o których słuszności jesteśmy z góry prze-
konani. Wspomniane zastrzeżenie dotyczy sposobu rozstrzygania proble-
mów filozoficznych przez poszczególne nurty filozofii, czyli przyjmowa-
nych przez te nurty przesłanek dotyczących istotny i kompetencji poznaw-
czych filozofii. Nie możemy wszakże oczekiwać od filozofii postmoderni-
stycznej, że przedstawi argumenty potwierdzające słuszność np. neokon-
serwatyzmu, ponieważ postmodernizm uwikłany jest w spór z poglądami
filozoficznymi leżącymi u podstaw neokonserwatyzmu. /
Warto też zwrócić uwagę, że oczekiwania wobec filozofii mogą popadać
ze sobą w sprzeczność. Pojawia się ona np. wówczas, gdy pragniemy, aby
filozofia pozostała dziedziną autonomiczną, niezależną od bieżących, tym-
czasowych sporów, a jednocześnie, aby angażowała się w obronę wartości
zagrożonych przez te doraźne problemy. Sprzeczności tej możemy uniknąć,
o ile nasze nadzieje i oczekiwania skierowane będą wobec wybranych tylko
obszarów dyskusji filozoficznej, nie zaś wobec filozofii jako takiej.
Z drugiej strony należy pamiętać, że filozofią jest refleksją ogólną, obej-
mująca całość zjawisk, starającą się docierać zarówno do podstaw bytu, jak
i do podstaw naszej wiedzy o bycie. Wielość kierunków filozoficznych
i mnogość wykluczających się poglądów jest wprawdzie charakterystyczną
Myśląc o filozofii współczesnej 57
27 T. Czernik, Wyzwania etyki u progu III tysiąclecia, in: Spór o etykę, pod red. J. Pawlicy, Kraków 1999,
s. 165.
Myśląc o filozofii współczesnej 61
30 Zaskakujące wydawać się może, że filozofia droga czystej spekulacji dochodziła niekiedy do tych
samych wniosków, do których dochodzą współczesne nauki przyrodnicze. Jako przykład posłużyć
może jedna z tez arystotelesowskiej metafizyki, zgodnie z którą akt poprzedza potencję. Teza ta wy-
daje się być zgodna ze teorią Wielkiego Wybuchu we współczesnej kosmologii.
Myśląc o filozofii współczesnej 67
35 Cyt. za: G. Borradi, Filozofia w czasach terroru. Rozmowy z Jürgenem Habermasem i Jacques’em Derridą, tłum.
M. Kilanowski, Warszawa 2008, s. 77.
70 Filozofia przełomu XX i XXI wieku
- nadzieje i oczekiwania
wicie od nowa, takie próby kończą się bowiem na ogół powstaniem mod-
nych kierunków filozoficznych, które przyciągają przez pewien czas uwagę
elit intelektualnych, jednak po pewnym czasie przekształcają się w jałowe
dyskusje wokół kilku pierwotnych idei. Kierunkiem takich wydaje się być
egzystencjalizm, dekonstruktywizm, postmodernizm, w połowie XX stule-
cia w filozofii człowieka kierunkiem takim był psychoanaliza itd. Mimo że
nurty te bez wątpienia wzbogaciły dyskusję o kulturze, to jednak obecnie
nie pojawiają się nowe idee, które rozwijałyby je jako nurty filozoficzne.
Naszkicowane tu propozycje, w szczególności te dotyczące spraw szcze-
gółowych, stanowią jedynie zarys oczekiwań, jakie można byłoby sformu-
łować pod adresem filozofii w XXI wieku. Właściwie większość spraw
dotyczących życia społecznego, politycznego, nauki, sztuki, literatury itd.
jest w jakiś sposób uwikłana w spory filozoficzne, niezależnie zatem od
tego, czy toczyć się one będą na terenie filozofii i innych nauk czy tez przy-
biorą formę sporów politycznych dotyczących aktualnych problemów spo-
łecznych, filozofia pozostanie w te spory uwikłana. Nie sposób również
odwrócić negatywnych skutków technicyzacji życia i powstania nowych
środków masowej komunikacji, które filozofia musi po prostu zaakcepto-
wać jako naturalny element rzeczywistości, tak jak przed erą technicyzacji
akceptowała inne naturalne zjawiska wywierające negatywny wpływ na
człowieka.
Podkreślić też należy, że powyższe spostrzeżenia nie przeczą tezie, iż
wobec filozofii przełomu wieków należy mieć te same nadzieje i oczekiwa-
nia, które od wieków wysuwano wobec refleksji filozoficznej. Jak zaznaczy-
liśmy na wstępie niniejszych rozważań, być może nigdy nie uda się rozwią-
zać głównych problemów wyznaczających linie graniczne pomiędzy po-
szczególnymi kierunkami i szkołami filozoficznymi, jednak filozofia sprze-
niewierzyłaby się samej sobie, gdyby uznała, iż nad problemami tymi nie
warto się zastanawiać.
Do istoty filozofii należy dążenie do zrozumienia podstaw naszego świa-
ta, dlatego nie podlega wpływom warunków społecznych, ekonomicznych
74 Filozofia przełomu XX i XXI wieku
- nadzieje i oczekiwania
37 Warto jednakże zauważyć, iż oprócz problemów bytu i poznania zarówno Arystoteles, jak i Platon
wypowiadali się także na tematy niezwiązane z owymi problemami. Np. Arystoteles w Polityce podaje
tak szczegółowe wskazówki, jak wiek, w którym kobiety i mężczyźni powinni zawierać małżeństwa,
lub wiek, do którego powinni mieć potomstwo. Określa też m. in. typ budowy fizycznej najlepiej
odpowiadający życiu wolnego obywatela.
38 Przez postmodernizm rozumiem każdy rodzaj współczesnej refleksji filozoficznej, kwestionujący
możliwość poznania jednolitych praw rządzących rzeczywistością i uznający dążenie do poznania
tych praw do nieuprawnioną uzurpację rozumu.
82 Charakterystyka filozofii przełomu XX i XXI wieku
39 Dlatego właśnie Lyotard pisał: wypowiedzmy wojnę całości, bądźmy świadkami nieprzedstawialnego, prowadźmy
ku poróżnieniu, ocalmy honor istnienia. J. F. Lyotard, Odpowiedź na pytanie: co to jest postmodernizm, in: Post-
modernizm. Antologia przekładów, tłum. R. Nycz, Kraków 1997.
40 B. Chwedeńczuk. O udręczeniu jakie daje filozofia. Cóż to za osobliwe zajęcie, filozofia?, in: Studia Filozoficzne
4(233)/1985, s. 176.
Myśląc o filozofii współczesnej 83
43 Warto zwrócić uwagę, że przeczy to tezie, jakoby w pod koniec dwudziestego wieku upadku wszyst-
kie liczące się szkoły filozoficzne. Kryzys przeżywają co najwyżej te kierunki filozoficzne, u których
podstaw legło przeświadczenie, że dzięki nowym metodom dociekań filozoficznych uda się rozwią-
zać nierozwiązywalne dotąd problemy filozofii.
44 Postmodernizm jest nie tylko krytyką określonej koncepcji filozofii. Właśnie ze względu na fakt, że
odnosi się do moralności i proponuje dokonanie zasadniczych zmian w sferze wartości, jest on świa-
topoglądem konkurującym innymi światopoglądami, m. in. ze światopoglądem opartym na religii. Dla-
tego też filozofia chrześcijańska zarzuca postmodernizmowi m. in. destrukcję moralności. Por. P.
86 Charakterystyka filozofii przełomu XX i XXI wieku
Bortkiewicz, Postmodernistyczna destrukcja kultura moralnej, in: Postmodernizm. Wyzwanie dla chrześcijaństwa,
Poznań1995 s. 28 nn.
45 A. Nowaczyk zwraca uwagę, że jeśli przez filozofię analityczną oraz postmodernizm rozumiemy nie
tyle konkretne kierunki co dwa style uprawiania filozofii, to opozycja pomiędzy nimi zarysowuje się
już w filozofii greckiej: Nurt ten – jak również nurt przeciwstawny – istniał w filozofii niemal od jej początku.
Traktując filozofię analityczną nie jako formację historyczną, lecz właśnie jako pewien styl filozofowania, można po-
wiedzieć, że filozofem analitycznym był Platon, kiedy w Sofiście zastanawiał się nad sensownością naszych wypowie-
dzi o tym, czego nie ma; i Arystoteles, gdy próbował w sposób niesprzeczny opisać zmianę jednostkową (...). Filozo-
fami analitycznymi byli też, zdaniem autora, Berkeley, Hume i Kant. A. Nowaczyk, Filozofia analitycz-
na, Warszawa 2008, s. 136.
46 J. Hudzik, Rozum, wolność, odpowiedzialność, Lublin 2001, s. 162.
Myśląc o filozofii współczesnej 87
zastanowić się nie tylko nad tym, jak przedstawia się obecny stan tej dyscy-
pliny, lecz również nad perspektywami otwierającymi się w najbliższej przy-
szłości. Jeżeli owe perspektywy porównamy następnie do osiągnięć filozofii
współczesnej w najbardziej płodnym okresie jej rozwoju, to porównanie
takie pozwoli sformułować ocenę, czy filozofia współczesna znajduje się
w stanie rozwoju czy też przeciwnie, obecny sposób filozofowania przestał
przynosić cenne poznawczo rezultaty i filozofia przestaje się rozwijać. In-
nymi słowy, porównanie perspektyw rozwoju obecnej refleksji filozoficznej
w najbliższym okresie oraz stanu tej refleksji np. w pierwszej połowie XX
wieku pozwala sformułować pewne przypuszczenia dotyczące zmiany pa-
radygmatu w filozofii.
Warto mianowicie zwrócić uwagę na fakt, że obecna sytuacja w filozofii
pod pewnym istotnym względem przypomina okres przejściowy pomiędzy
dwoma różnymi paradygmatami w koncepcji rozwoju nauki T. Kuna. Otóż
Kuhn uważał, że poszczególne okresy w rozwoju nauki różnią się od siebie
ze względu na panujące w nich, powszechnie akceptowane przez naukow-
ców wzorce (paradygmaty) prowadzenia badań naukowych i pojmowania
nauki. Zdaniem Kuhna, w okresach poprzedzających rewolucje naukowe,
czyli momenty przejścia od jednego paradygmatu do drugiego, kontynu-
owane są wprawdzie dotychczasowe badania i podtrzymywane dotychcza-
sowe teorie, w gruncie rzeczy jednak wśród naukowców przeważać zaczyna
sceptycyzm co do możliwości uprawiania nauki w dotychczasowy sposób.
Kuhn argumentował, że wśród naukowców przeważa nastawienie konser-
watywne, ponieważ akceptują oni to, czego nauczyli się w okresie edukacji,
a konserwatyzm ten jest przyczyną utrzymywania się przestarzałych para-
dygmatów pomimo zmiany sytuacji problemowej w nauce47.
Oczywiście patrząc z perspektywy danego paradygmatu nie sposób do-
strzec oznak zapowiadających jego zmianę. Dotyczy to nauki, a w jeszcze
większym stopniu filozofii, która jest wszak dziedziną poddającą własne
założenia krytycznej analizie. Niemniej jednak teza, zgodnie z którą w filo-
48 Być może nie bez znaczenia jest tutaj fakt, że filozofia jest uprawiana w instytucjach, stanowiących
wszak element pewnego społecznego, ekonomicznego i politycznego status quo, a tym samym nieza-
interesowanych w kwestionowaniu podstaw obecnego stanu rzeczy.
92 Charakterystyka filozofii przełomu XX i XXI wieku
49 J. Hartman, Kant a sprawa polska, czyli kondycja naszej filozofii, in: Ruch Filozoficzny 1/2005, s. 79.
50 M. P. Markowski, Efekt inskrypcji. Jacques Derrida i literatura, Kraków 2003, s. 25.
Myśląc o filozofii współczesnej 95
Pod adresem filozofii polskiej można, jak się wydaje, sformułować jesz-
cze jeden istotny postulat dotyczący nie tyle kierunku, w jakim powinna się
ona rozwijać, co formy wypowiedzi zdradzającej pewien typ stosunku tak
do znaczenia rozważań filozoficznych, jak i do kwestii społecznego odbioru
filozofii52. Chodzi o wrażenie pewnej apodyktyczności graniczącej niekiedy
z dogmatyzmem czy wręcz doktrynerstwem, jakie odnosi się, czytając pol-
skie teksty filozoficzne. Autorzy owych tekstów na ogół nie dopuszczają
możliwości wycofania się z wypowiadanych twierdzeń, a swoje przemyśle-
nia formułują w jako ostateczne konkluzje. Wrażenie to dotyczy w takim
samym stopniu filozofii dziewiętnastowiecznej (by nie sięgać dalej), która
pozostawała pod silnym wpływem filozofii niemieckiej wraz z właściwym
jej style filozofowania, filozofii przedwojennej, która wprawdzie z sferze
deklaracji pozostawała otwarta na krytykę, w rzeczywistości jednak nie do-
puszczała możliwości podważenia swoich najważniejszych założeń53,
a wreszcie filozofii okresu PRL. Także obecnej dyskusji filozoficznej ów
styl formułowania wypowiedzi nie jest całkiem obcy, o czym świadczą cho-
ciażby zacytowane powyżej uwagi dotyczące stanu polskiej filozofii.
Niezależnie od tego, czy i w jakim stopniu powyższe opinie o stanie pol-
skiej filozofii są uzasadnione, wydaje się, że pierwszym krokiem ku podnie-
sieniu prestiżu filozofii a zarazem swego rodzaju powinnością moralną jest
szacunek filozofów do własnej dyscypliny. Przytoczone powyżej opinie
bynajmniej nie sprzyjają upowszechnieniu się pozytywnego obrazu filozofii
ani wśród samych filozofów (z których jednakże każdy posiada własną
opinię w tym zakresie), ani wśród studentów filozofii i kierunków pokrew-
nych, a nie wreszcie wśród intelektualnych elit zainteresowanych filozofią.
Ponadto brak szacunku do filozofii w Polsce często łączy się z brakiem
52 Warto na marginesie zwrócić uwagę, że postulat ten zdradza pewne podobieństwo do zarzutu,
zgodnie z którymi filozofia polska nie interesuje się w wystarczającymi stopniu niektórymi nurtami
filozoficznymi wzbudzającymi zainteresowanie w filozofii światowej. Żaden kierunek nie występuje
bowiem bardziej zdecydowanie przeciwko wszelkiemu doktrynerstwu i apodyktyczności w filozofii
niż właśnie dekonstrukcjonizm. Być może właśnie ów szczególny charakter polskiej filozofii jest
jedną z przyczyn tak nikłego zainteresowania dekonstruktywizmem.
53 J. Hartman wysunął ten zarzut w stosunku do K. Twardowskiego. Por. Tenże, Kant a sprawa polska,
czyli kondycja naszej filozofii, in: Ruch Filozoficzny 1/2004, s. 75 nn.
98 Charakterystyka filozofii przełomu XX i XXI wieku
54 W Badaniach dotyczących rozumu ludzkiego D. Hume pisał: Gdyby nawet z dociekań filozoficznych wynikała
tylko ta korzyść, że zaspokajają niewinną ciekawość, to i tak nie należałoby ich lekceważyć, gdyż byłaby jedną więcej
z nielicznych i bezpiecznych, i nieszkodliwych rozrywek, które ludzkości przypadły w udziale.
104 Źródła filozofii XXI wieku
55 Mit w społecznościach pierwotnych poza funkcją poznawczą, czyli po prostu zaspokajaniem ludz-
kiej ciekawości, pełnił też rzecz jasna wiele innych ważnych funkcji. Por. M. Eliade, Aspekty mitu,
przeł. M. Mrówczyński, Warszawa 1998, s. 14 nn.
Myśląc o filozofii współczesnej 105
Czy jednak oparcie się na filozoficznej tradycji w tym drugim sensie nie
ogranicza wolności myślenia filozoficznego? Problem świadomego wyboru
tego, co w tradycji filozoficznej uznaje się za wartościowe, polega na ogra-
niczoności treści możliwych do zaakceptowania. Historia filozofii jest pew-
ną zamkniętą klasą koncepcji filozoficznych, do których nie sposób już
niczego dodać i których konsekwencji nie sposób zmienić. Oznacza to, że
tradycja, mimo iż bez wątpienia dostarcza trwałych podstaw, na których
oprzeć możemy własną refleksję filozoficzną, stanowi zarazem czynnik
hamujący ta refleksję.
Stosunek do tradycji filozoficznej okazuje się zatem kłopotliwy ze wzglę-
du na konieczność znalezienia swoistego złotego środka pomiędzy podpo-
rządkowaniem się tradycji poprzez uznanie określonego systemu, szkoły
filozoficznej lub sposobu filozofowania za niepodważalny autorytet, a cał-
kowitym odrzuceniem tradycji. Filozofia wielokrotnie już usiłowała odrzu-
cić tradycję filozoficzną, oprzeć filozofowania na nowych przesłankach
i rozwiązać wszystkie problemy od nowa. Jeżeli ograniczała się ona jedynie
do problemów stricte filozoficznych, a więc metafizyki i teorii poznania,
wówczas wysiłki takie w wielu przypadkach przynosiły cenne poznawczo
rezultaty, czego najlepszym przykładem są nowożytne systemy filozoficzne.
Wprawdzie niektóre współczesne kierunki filozoficzne odmawiają tym
systemom jakichkolwiek wartości, nie sposób jednak zaprzeczyć, że zawie-
rają one wiele oryginalnych idei, obok których nie sposób przejść obojętnie
i które stanowią przedmiot dyskusji nawet dla filozofów krytycznych wobec
filozofii systemowej.
W historii filozofii można wreszcie poszukiwać poglądów zbieżnych
z koncepcjami, do których dochodzi się poprzez własny wysiłek badawczy.
Często bowiem okazuje się, że wyniki uzyskiwane dzięki zastosowaniu
współczesnych metod filozofowania są w ogólnych zarysach zbieżne
z osiągnięciami znanymi z historii filozofii. W takich przypadkach historia
filozofii pełni dla filozofa funkcję techniczną, pokazuje bowiem, że do po-
dobnych wniosków można dochodzić różnymi drogami. Przykładem takich
108 Źródła filozofii XXI wieku
57 Jako przykład wskazać tutaj można niechęć J. Derridy i J. Habermasa do wzajemnego komentowania
swoich dokonań, wynikająca z odmiennego stosunku do filozofii.
110 Źródła filozofii XXI wieku
61 Przykładem może tu być świadomość polskiej inteligencji przed II wojną światową, dla której klasa
chłopska i robotnicza nie stanowiła w zasadzie nośnika narodowych, a nawet moralnych wartości
(co, zdaniem J. T. Grossa, było m. in. przyczyną, dla której inteligencja nie zdawała sobie sprawy ze
skali antysemityzmu w ówczesnym społeczeństwo polskim).
122 Źródła filozofii XXI wieku
63 Por. też M. Szyszkowska, Świat wartości człowieka XXI wieku, in: Filozofia wobec XXI wieku, pod red. L.
Gawora, Lublin 2004, s. 175 nn.
64 J. Lejman, Filozoficzna aspekty „anowej biologii”, in: Filozofia wobec XXI wieku, pod red. L. Gawora,
Lublin 200,. s. 264.
Myśląc o filozofii współczesnej 125
Przełom wieków dla żadnej dziedziny wiedzy nie jest momentem szcze-
gólnym, nie wyznacza zatem cezury czasowej pomiędzy wyraźnie wyodręb-
nionymi okresami w rozwoju filozofii. Niemniej jednak przełom stuleci
i rozpoczęcie się trzeciego tysiąclecia są czynnikami o charakterze subiek-
tywnym, które skłaniają do pewnych podsumowań i prognoz dotyczących
bliższej i dalszej przyszłości. Krytyczna refleksja na temat stanu filozofii
i nadziei związanych z jej przyszłością jest we współczesnym świecie tym
bardziej uzasadniona, że świat ten podlega ustawicznie dynamicznym prze-
mianom. Tempo tych przemian staje się coraz szybsze, pozostawiając coraz
mniej miejsca na filozoficzną refleksję obejmującej najbardziej ogólne,
a zarazem podstawowe problemy związane z kondycją współczesnego
człowieka.
Pytanie o nadzieje i perspektywy otwierające się przed filozofią XXI wie-
ku wymaga kilku słów komentarza. Przede wszystkim nie jest rzecz jasna
możliwe najbardziej nawet przybliżone prognozowanie rozwoju filozofii
w ciągu najbliższych kilkudziesięciu lat. Futurologia jako dyscyplina nauki
zajmująca się przewidywaniem odległych w czasie zdarzeń procesów od
dawna nie ma już racji bytu, a mimo iż w wielu dziedzinach podejmuje się
próby przewidywania rozwoju zdarzeń w najbliższej przyszłości (ekonomia,
socjologia, politologia itp.), to jednak próby te odnoszą się zawsze do zja-
wisk rządzących się określonymi prawami, nie zaś do twórczości intelektu-
alnej, która żadnym stałym prawidłowościom nie podlega.
128 Filozofia XXI wieku - nadzieje i perspektywy
65 Pod względem ilości publikacji nurtem dominującym wydaje się być obecnie filozofia analityczna, co
jednak wynika prawdopodobnie z faktu, że zajmuje się ona zagadnieniami szczegółowymi w znacz-
nie większym zakresie niż pozostałe nurty. Odrębność fenomenologii i filozofii analitycznej przeja-
wia się także w dość nikłym wzajemnym zainteresowaniu, co znajduje wyraz w m. in. braku wzajem-
nych cytowań.
130 Filozofia XXI wieku - nadzieje i perspektywy
67 W innym razie Habermas uznałby oświecenie za ostatni okres rozwoju filozofii, czyli sformułowałby
pogląd analogiczny do tezy F. Fukuyamy o demokracji jako najdoskonalszym systemie politycznym,
kończący ewolucję systemów zarządzania państwem. Swoją drogą warto byłoby się zastanowić nad
wnioskami wynikającymi z propozycji Fukuyamy dla postmodernistycznej krytyki rozumu.
Myśląc o filozofii współczesnej 133
68 O problemach, jakich nie jest w stanie przezwyciężyć postmodernizm, pisze T. Eagleton, Por.
Tenże, Iluzje postmodernizmu, Warszawa 1998.
Myśląc o filozofii współczesnej 135
69 K. R. Popper zdefiniował w analogiczny sposób różnicę pomiędzy nauką a religią. Jeżeli jednak
filozofię zaliczymy d nauki, a religię do światopoglądu (ideologia byłaby z tego punktu widzenia ro-
dzajem światopoglądu państwowego), wówczas charakterystykę tę można odnieść także do różnicy
między filozofia a światopoglądem.
Myśląc o filozofii współczesnej 137
72 Przez totalitaryzm rozumiem tu rządy, które podporządkowują sobie państwo i społeczeństwo tym
sensie, że służy ono interesom władzy. Totalitaryzm należy odróżnić od rządów autorytarnych, które
społeczeństwo podporządkowują interesom państwa.
73 S. Swieżawski, in: Ethos 35/1996, s. 36, s. 260.
74 P. Śpiewak, Ideologia i obywatele, Warszawa 1991, s. 187.
Myśląc o filozofii współczesnej 141
75 W literaturze politologicznej można spotkać się z określeniem kres państwa narodowego, ściśle jednak
rzecz biorąc możemy stwierdzić jedynie zanik tradycyjnego modelu państwa narodowego, nie mamy
bowiem podstaw do stwierdzenia, że w przyszłości państwa narodowe nie będą istnieć w jakiejś in-
nej formie.
142 Filozofia XXI wieku - nadzieje i perspektywy
76 W Preambule do obowiązującej obecnie konstytucji czytamy: W trosce o byt i przyszłość naszej Ojczyzny
(...) my, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej (...) ustanawiamy Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej
jako prawa podstawowe dla państwa.
Myśląc o filozofii współczesnej 143
77 A. Nogal, Zmierzch państwa narodowego, in: Filozofia wobec XXI wieku, pod red. L. Gawora, Lublin 2004,
s. 77 nn.
144 Filozofia XXI wieku - nadzieje i perspektywy
78 Przykładem takich analiz są analizy Z. Baumana. Sam Bauman jest wprawdzie socjologiem i w jego
pracach przeważa socjologiczny punkt widzenia, jednak formułowane przez niego wnioski mają
wazki wymiar również dla refleksji filozoficznej. Należy ubolewać, że filozofia nie podejmuje próby
rozwijania teoretycznych propozycji Baumana, nie podejmuje też w zasadzie ich poważnej krytyki.
79 Przykładem takiego problemu jest kwestia odpowiedzialności za los ludzi na całym świecie. Dotych-
czas nigdy nie mieliśmy realnych możliwości wpływania na los jednostek odległych od nas w sensie
geograficznym, co wynikało chociażby z trudności w przemieszczaniu się. Obecnie sytuacja uległa
zmianie, a niesienie pomocy jest już nie tyle kwestią możliwości co woli. Dla przykładu, P. Singer
sformułował pogląd, że mamy bezwzględny moralny obowiązek przyjść z pomocą człowiekowi,
którego życie jest zagrożone, niezależnie od tego, czy znajduje się on tuż obok nas czy w odległym,
słabo rozwiniętym kraju. Pogląd ten nie spotkał się jednak z powszechną akceptacją.
80 Przez filozofię europejską rozumiem tu nie tyle filozofię uprawianą w Europie, co filozofię akceptu-
jącą wartości kluczowe dla kultury europejskiej, takie jak wolność głoszenia poglądów, krytycyzm,
godność jednostki itd.
146 Filozofia XXI wieku - nadzieje i perspektywy
czającym wspomniane wartości jedynie tak długo, jak długo większość jed-
nostek w danym państwie wyraża wolę podtrzymania demokracji. Co jed-
nak, jeżeli większość postanawia zaprzeczyć tym wartościom w imię doraź-
nych interesów?
W zachodnich demokracjach powszechne jest przekonanie, że demokra-
cja prędzej czy później zatriumfuje także w krajach rządzonych przez auto-
rytarne reżimy. Na czym jednakże opiera się to przekonanie? Jego jedyną
podstawą jest fakt, że w krajach najbardziej rozwiniętych autorytarne rządu
upadały, a demokracja wydawała się triumfować. Już jednak Hume zauwa-
żył, że nie mamy żadnego logicznego powodu, by na podstawie przeszłych
zdarzeń wyciągać jakiekolwiek pewne wnioski na temat przyszłości, skoro
więc nawet w odniesieniu do zdarzeń fizycznych nie mamy żadnego racjo-
nalnego powodu, aby dyskusję nad podstawami demokracji uznać za za-
mkniętą.
Podobnym problemem, którym powinna zająć się filozofia XXI wieku,
jest kwestia relacji pomiędzy wartościami, na których opiera się demokracja,
a uprawnieniami władzy politycznej. Z założenia wybrany demokratycznie
rząd powinien stać na straży owych wartości, to jednak jest zwykle pociąga
za sobą konieczność naruszenia przez rząd pewnych innych wartości. Dla
przykładu, zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom jest możliwe jedynie
kosztem pewnego ograniczenia wolności jednostek (np. swobody podró-
żowania), powstaje więc kwestia znalezienia złotego środka pomiędzy moż-
liwością realizowania tych dwóch wartości. Fakt ten oznacza jednak ni
mniej ni więcej, że wybrany demokratycznie rząd dla osiągnięcia określo-
nych celów używa tych samych metod co rządy autorytarne, posługując się
na dodatek taką sama argumentacją, tzn. twierdząc, że ograniczenia jed-
nostkowych swobód są konieczne dla dobra tych, których wolność się
ogranicza.
Filozofia polityki jak dotąd nie jest w stanie udzielić na pytania tego ro-
dzaju zadowalającej odpowiedzi, co, jak wspomniałem, wydaje się być spo-
wodowane faktem, że wymienione zjawiska nie występowały nigdy wcze-
150 Filozofia XXI wieku - nadzieje i perspektywy
cji? Nie chodzi tu jedynie o filozofię prawa, ta bowiem rozwija się jako
dyscyplina szczegółowa, usytuowana na pograniczu etyki, filozofii i teorii
prawa, lecz o fundamentalne pytania dotyczące możliwości realizacji warto-
ści w systemie politycznym uznawanym powszechnie za ustrój najdoskonal-
szy.
Czy, dla przykładu, mamy moralne prawo do wprowadzania ograniczeń
dotyczących rynku pracy dla cudzoziemców, które to prawo służy wpraw-
dzie podniesieniu naszego własnego poziomu życia, a dla obcokrajowców
poszukujących pracy oznacza często życie w skrajnej nędzy? W wieku XIX
pojęcie prawa do pracy było nieznane, a ludzie uznawali pracę za czynność
naturalną, której żadna władza nie ma prawa reglamentować. Sytuacja ta
zmieniła się dopiero w XX wieku wraz z nadejściem ery globalizacji i choć
prawo do pracy uznawane jest w wielu międzynarodowych aktach praw-
nych za jedno z tzw. praw człowieka, to pojawienie się formalnych ograni-
czeń w korzystaniu z tego prawa stanowi dowód, że niepostrzeżenie zmie-
nia się nasz sposób rozumienia tego prawa.
Debata nad istotą demokracji i jej znaczeniem dla współczesnego czło-
wieka nie dobiegła więc bynajmniej końca, a filozofia w nadchodzącym
okresie nie może, jak to się dzieje obecnie, poprzestać jedynie na diagno-
zowaniu szczegółowych zjawisk zachodzących w obrębie systemów demo-
kratycznych. Zaryzykować można tezę, że część z wymienionych powyżej
problemów (np. problemy globalizacji i stanu demokracji) może zostać
rozwiązana jedynie w obrębie racjonalistycznej tradycji filozofowania. Filo-
zofia analityczna, wobec której wysuwa się zarzut nadmiernej specjalizacji,
wydaje się być najbardziej spośród uprawianych obecnie nurtów predesty-
nowana do poszukiwania rozwiązań szczegółowych, co nie oznacza jednak,
że pozostałe kierunki filozoficzne nie mają w tym zakresie nic do powie-
dzenia. Problem ludzkiej wolności i godności nie jest wyłączną domeną
żadnego z istniejących obecnie nurtów filozoficznych, lecz stanowi przed-
miot namysłu dla filozofii jako takiej.
Co pozostało z filozofii w XXI wieku
rozwijać się tak intensywnie i pojawiło się w ich obrębie tak wiele nowych
metod, że ilość problemów wchodzących jeszcze w zakres kompetencji
filozofii wydatnie się zmniejszył.
Tytułowe pytanie można jednak także uznać za wyraz pewnego sądu
wartościującego o stanie współczesnej filozofii, sądu jednoznacznie nega-
tywnego. Sąd ten mówi już nie o regresie filozofii, lecz o jej upadku. Na
czym miałby jednak polegać ten upadek? Z pewnością nie wynika on
z braku postępu w filozofii, dziedzina ta bowiem tym m. in. różni się od
nauk szczegółowych, że zajmuje się wciąż tymi samymi zagadnieniami
i stara się znaleźć odpowiedź na te same pytania. Z drugiej strony nie ozna-
cza to, że idea postępu jest filozofii obca, przeciwnie, to właśnie filozofia
ideę tą we współczesnym sensie wypracowała. Jak zauważa J. Zouhar, wiara
w postęp jest fenomenem typowym dla kultury europejskiej, który w innych kręgach
kulturowych nie jest w pełni zrozumiały81. Nie ulega wątpliwości, iż wara w stały
cechuje obecne nauki przyrodnicze, choć można rzecz jasna spierać się
o to, co przez ów postęp należy rozumieć. W filozofii przekonanie o postę-
pie jako stałym procesie powiększania się wiedzy o świecie nie istnieje, po-
nieważ postęp w tym sensie oczywiście nie zachodzi. Wydaje się, że w sto-
sunku do filozofii bardziej adekwatne jest pojęcie rozwoju niż postępu.
Postęp polega wszak na stopniowym przybliżaniu się do wyznaczonego
z góry celu, a tym samym podlega ocenie właśnie ze względu na ów cel.
Mówiąc zaś o rozwoju filozofii, wcale nie musimy mieć na myśli dążenia do
wyznaczonego z góry ideału, a rozwój może równie dobrze polegać na
stopniowym wyłanianiu się nowych form i porzucaniu form już zużytych.
Odnosi się to w szczególności do filozofii współczesnej, której funkcje
poznawcze w dużej części zostały zastąpione przez nauki szczegółowe.
Jeżeli zatem uważamy, że współczesna filozofia znajduje się w stanie
kryzysu, to przez ów kryzys nie możemy mieć na myśli faktu, że filozofowie
nie zdołali rozwiązać problemów własnej dyscypliny, ponieważ nierozwią-
81 J. Zouhar, Filozofia, nauka, postęp, in: Filozofia wobec XXI wieku, pod red. L. Gawora, Lublin 2004,
s. 140.
Myśląc o filozofii współczesnej 155
zywalność tych problemów jest niejako wpisana, jeżeli nie w istotę samej
filozofii, to przynajmniej w istotę całych dotychczasowych dziejów filozofii.
Nawet sceptycyzm poznawczy nie stanowi jeszcze wyznacznika kryzysu
myślenia filozoficznego, są bowiem w historii filozofii okresy nacechowane
sceptycyzmem, w których pomimo to powstały oryginalne koncepcje filo-
zoficzne (np. uzasadniające ów sceptycyzm).
Pytanie o to, co pozostało z filozofii w tym drugim, wartościującym sen-
sie, opiera się ponadto na dwóch założeniach. Zakładamy mianowicie po
pierwsze, że w filozofii zachodzą zmiany w czasie polegające na tym, iż
w pewnych okresach ogólny poziom filozofii jest wyższy, w innych zaś niż-
szy, i, po drugie, że odpowiedź na pytanie o stan filozofii nie jest możliwa
bez dookreślenia, jaki przedział czasowy mamy na myśli.
Stwierdzenie, że filozofia zmienia się w czasie, wydać się może oczywiste,
nie sposób bowiem zaprzeczyć, że współczesna refleksja filozoficzna wy-
raźnie różni się od filozofii w minionych epokach, epoki te zaś różnią się od
siebie nawzajem. Co jednak w gruncie rzeczy oznacza zmiana w filozofii?
Przejście z okresu intensywnego rozwoju do okresu stagnacji i kryzysu jest
wszakże zmianą w tym samym sensie, co odradzanie się filozofii po okresie
rozwoju. Czy jednak w odniesieniu do okresów kryzysu, których w historii
filozofii zdarzyło się już wiele, możemy zasadnie twierdzić, że stanowią one
zubożenie filozofii? Ze zubożeniem mielibyśmy do czynienia jedynie wów-
czas, gdyby zarzucono rozważania na problemami sformułowanymi
w przeszłości i krytyczną analizę prób ich rozwiązania, a więc gdyby doszło
do zaniku zainteresowania filozofią. Tymczasem z fazach kryzysu do nicze-
go takiego nie dochodzi. Nie zmienia się ani tematyka dociekań filozoficz-
nych, ani metody filozofowania, ani wreszcie ogólne podejście do filozofii
(paradygmat). Akademia Platońska wcale nie upadła wraz ze śmiercią Pla-
tona, lecz przetrwała przeszło dziewięć stuleci, a jej zamknięcia traktowane
bywa jako symboliczne zakończenie okresu filozofii starożytnej. Wykształ-
ciła ona wiele pokoleń filozofów, przyczyniając się bez wątpienia do rozwo-
ju ówczesnego życia intelektualnego. Jeżeli więc mówimy o kryzysie filozo-
156 Co pozostało z filozofii w XXI wieku
82 Por. I.Ziemiński, O przyszłości filozofii (nie tylko) analitycznej, in: Diametros 5/2005, s. 205 nn.
158 Co pozostało z filozofii w XXI wieku
możemy jednak wiedzieć na pewno, czy nasze sądy o tych stanach rzeczy są
prawdziwe czy fałszywe. Pogląd ten głosił m. in. K.R. Popper, dla którego
zarówno nauka, jak i filozofia były poszukiwaniem prawdy (w odróżnieniu
od religii, której istotą, według Poppera, jest posiadanie prawdy). Popper
sądził, że definiując naukę w ten właśnie sposób, możemy nadal poprawnie
posługiwać się pojęciem prawdy, nie popadając jednocześnie w doktryner-
stwo wynikające z poczucia, że nauka jest w posiadaniu prawdy o świecie.
Tymczasem wydaje się, że teza, zgodnie z którą nigdy nie będziemy mieli
pewności, czy posiadana przez nas wiedza jest prawdziwa, w praktyce oka-
zuje się równoznaczna w wykluczeniem pojęcia prawdy z dyskusji episte-
mologicznej. Nadal możemy posługiwać się tym pojęciem w sposób po-
prawny (co było do momentu opublikowania przez Tarskiego semantycznej
definicji prawdy było niemożliwe ze względu na antynomię kłamcy), nie
mamy jednak potrzeby posługiwania się nim. Jest tak dlatego, że w filozofii
aż do końca nowożytności pojęcia prawdy było tożsame z pojęciem pew-
ności, a więc dążenie do prawdy znaczyło to samo co dążeniem do pewno-
ści. Rozróżnienie pomiędzy prawdą a pewnością prowadzi w praktyce do
tych samych konsekwencji co całkowite wyeliminowanie z obszaru filozofii
pojęcia prawdy. Skoro nie istnieją żadne kryteria pozwalające odróżniać
teorie bliższe i dalsze od prawdy, to równie dobrze za jedyne i wystarczające
kryterium można uznać np. praktyczną użyteczność, konsensus, we-
wnętrzną spójność lub cokolwiek innego.
Zaryzykować można tezę, że w dwudziestowiecznej filozofii poświęcono
tak wiele miejsca sporom wokół pojęcia prawdy nie dlatego, że ma ono
zasadnicze znaczenie dla filozofii, lecz z powodu wciąż utrzymującego się
przeświadczenia, iż odrzucenie pojęcia prawdy jako pewności mieć będzie
dla filozofii zgubne skutki. Rozwój dwudziestowiecznej filozofii pokazuje
jednakże, że filozofowanie wyznaczające samo sobie odmienne cele niż
dążenie do ostatecznej pewności może być nie mniej płodne poznawczo
niż myślenie rozumiane w sposób klasyczny, a więc jako poszukiwanie abso-
lutnej pewności. Trudno zatem obronić pogląd, że przyczyną kryzysu
162 Co pozostało z filozofii w XXI wieku
wobec decyzji innych jednostek), które to decyzje dają się logicznie wypro-
wadzić z określonych założeń filozoficznych, nawet jeżeli w chwili ich po-
dejmowania tych założeń sobie nie uświadamiamy. Jeżeli teraz odniesiemy
pytanie, co pozostało z filozofii w XXI wieku, to uświadomimy sobie, że
filozofia wywarła i nadal wywiera przemożny wpływ na nasz sposób myśle-
nia o życie indywidualnym i społecznym. Filozofia, innymi słowy, jest
obecna w naszym myśleniu etycznym i wywiera przemożny wpływ na nasze
decyzji, o ile rzecz jasna staramy się postępować w sposób moralnie dobry.
Zauważmy też, że fakt ten stanowi problem dla samej filozofii. Obec-
ność refleksji filozoficznej w życiu jednostek i społeczeństw, nawet jeżeli
zwykle jej sobie nie uświadamiamy, sprawia, że podziały istniejące we
współczesnej filozofii zostają przeniesione na płaszczyznę życia codzienne-
go, rzutując na sposób rozwiązywania problemów stricte praktycznych.
Wnioski wynikające niekiedy z owych trzech nurtów etycznych okazują się
niekiedy zbieżne, niekiedy jednak wnioski te wydaje się być odmienne. Stąd
być może uzasadniony wydaje się postulat, zgodnie z którym filozofowie w
XXI wieku są moralnie zobowiązani (w każdym tego słowa znaczeni) do
podjęcia dyskusji zmierzającej do uzgodnienia stanowisk w zakresie pod-
stawowych spraw społecznych. Wśród owych spraw wymienić można np.
stosunek do problemów bioetyki (np. eutanazji), globalizacji, wielokulturo-
wości, wieloetniczności itp.
Skoro już jesteśmy przy praktycznym wymiarze refleksji filozoficznej, to
zwróćmy uwagę, że w niektórych częściach świata wspomniane rozbieżno-
ści wydają się większe niż gdzie indziej. Jest tak w szczególności w krajach,
które dopiero budują swoje systemy polityczne (do których należy m. in.
Polska) lub które uzyskały własny byt polityczny stosunkowo niedawno.
W społeczeństwach, a także wśród elit tych krajów na ogół nie istnieją wy-
raźne zarysowane podziały społeczne, których osią byłyby akceptowane
wartości i poglądy na życie społeczna (kryteria podziałów mają zaś często
Myśląc o filozofii współczesnej 165
85 Jak zauważa J. Linz, elity polityczne krajów, które zyskały niepodległość stosunkowo niedawno,
mogą opowiedzieć się za polityką narodotwórczą, zmierzającą do tego, by demos uczynić identycznym z narodem
– czy to drogą wykluczenia, czy też asymilacji – albo tez zgodzić się na zróżnicowanie (społeczeństwo pluralne) czy
też wręcz uznać fakt występowania zróżnicowania za mniejszą lub większa wartość i zmierzać do stworzenia społe-
czeństwa pluralistycznego lub nawet wielonarodowego społeczeństwa i państwa. J.J. Linz, Kilka myśli o zwycięstwie i
przyszłości demokracji, in: Przyszłość demokracji. Wybór tekstów, pod red. P. Śpiewaka, Warszawa 2005,
s. 380.
166 Co pozostało z filozofii w XXI wieku
86 B. Baczko, Hiob, mój przyjaciel. Obietnice szczęścia i nieuchronność zła, Warszawa 2006. Co zastanawiające,
nie wszyscy oświeceniowi filozofowie dopuszczali możliwość stałego postępu w dziedzinie moralno-
ści. Leibniz uznał świat, w którym żyjemy, za najlepszy z możliwych, co oznaczało, że w świecie tym
nie jest możliwy żaden postęp w dziedzinie moralności, w każdym bądź razie postęp polegający na
zasadniczej redukcji ilości zła w świecie.
Myśląc o filozofii współczesnej 169
87 Nie wszystkie problemy filozofii analitycznej (a więc możliwe do rozwiązania metodami analizy)
uznać można za drugorzędne dla tzw. tradycyjnych problemów filozoficznych. Wciąż nie sformuło-
wano np. zadowalającej teorii znaczenia, teoria taka rzuciłaby zaś nowe światło na problem źródeł
poznania.
170 Co pozostało z filozofii w XXI wieku
88 M. Kwiek, Miejsce filozofii na uniwersytecie. Przeszłość, teraźniejszość, przyszłość, in: Dydaktyka filozofii u progu
XXI wieku. Problemy ogólne i perspektywy, pod red. E. Piotrowskiej i J. Wiśniewskiego, Poznań 2002,
s. 11.
Myśląc o filozofii współczesnej 171
89 A. Bielkik-Robson, Uwagi krytyczne o aktualnym stanie polskiej filozofii, in: Ruch Filozoficzny 1/2005, s.
164.
172 Co pozostało z filozofii w XXI wieku
90 Obecnie rodzajem intelektualnej mody stała się socjobiologia, która jednak nie wzbudza większego
zainteresowania wśród filozofów.
91 Pomiędzy psychoanalizą, egzystencjalizmem i postmodernizmem występują jednak także pewne
istotne różnice. Najważniejsza wydaje się ta, że jedynie postmodernizm był z założenia teorią na-
ukową sensu stricto i jedynie on wkrótce po swym powstaniu przekształcił się w pseudonaukę, czyli
system twierdzeń, których nie można obalić ze względu na pewne ich logiczne właściwości.
174 Co pozostało z filozofii w XXI wieku
92 Kierunek ten – pisał w latach osiemdziesiątych o psychoanalizie autor jednego z podręczników współ-
czesnej psychologii – uważany jest przez wielu za jeden z najbardziej oryginalnych tworów myśli ludzkiej (...).
T. Tomaszewski, Główne idee współczesnej psychologii, Warszawa 1986, s. 71.
Myśląc o filozofii współczesnej 175
700 – lat myśli polskiej. Filozofia i myśl społeczna XVI w. dz. zb. pod red. L.
Szczucki, Warszawa 1978.
Ajdukiewicz K, Język i poznanie , Warszawa 1965.
Ajdukiewicz K., Główne zagadnienia i kierunki filozofii, Warszawa 1983.
Arendt H., Korzenie totalitaryzmu, Warszawa 1989.
Arystoteles, Dzieła wszystkie, Warszawa 1990.
Arystoteles, Metafizyka, Warszawa 1983.
Ayer A.J., Filozofia XX wieku, Warszawa 2000.
Baczko B., Hiob, mój przyjaciel. Obietnice szczęścia i nieuchronność zła, Warszawa
2002, 2006.
Bartnik C.S., Personalizm, Lublin 1995.
Bielkik-Robson A., Uwagi krytyczne o aktualnym stanie polskiej filozofii, in: Ruch
Filozoficzny 1/2005.
Bieńkowska E., Spór o dziedzictwo europejskie. Między świętym i świeckim, War-
szawa 1999.
Bocheński J M., Współczesne metody myślenia, Poznań 1993.
Bocheński J.M., Ku filozoficznemu myśleniu, Warszawa 1986.
Bocheński J.M., Zarys historii filozofii, Kraków 1992.
Böhner Ph., Gilson E., Historia filozofii chrześcijańskiej. Od Justyna do Mikołaja
180 Bibliografia
Tischner J., Impresje aksjologiczne, in: Świat ludzkiej nadziei, Kraków 1975.
Tomaszewski T., Główne idee współczesnej psychologii, Warszawa 1986.
Toth T., Jaka nowa tożsamość dla Europy?, in: Kryzys tożsamości politycznej a proces
integracji europejskiej, pod red. B. Markiewicz i R. Wonickiego, Warszawa
2006.
Toynbee A., A study of History, London-New York-Toronto 1934-1954.
Truchlińska B., Postmodernistyczny „projekt” kultury, in: Edukacja Filozoficzna
20/1995
van Melsen A.G., Nauki fizykalna a etyka, Warszawa 1970.
Walicki A., Filozofia a mesjanizm, Warszawa 1970.
Waloszczyk K., Planeta nie tylko ludzi, Warszawa 1997.
Walter H., Wissenschaft und Personlichkeit, Salzburg 1957.
Wiek M., Miejsce filozofii na uniwersytecie. Przeszłość, teraźniejszość, przyszłość, in:
Dydaktyka filozofii u progu XXI wieku. Problemy ogólne i perspektywy, pod red. E.
Piotrowskiej i J. Wiśniewskiego, Poznań 2002.
Wittgenstein L., Tractatus logico-philosophicus, Warszawa 1997.
Wojtyła K., Osoba i czyn, Kraków 1969.
Zachariasz A., Filozofia jako racjonalizacja rzeczywistości, in: Edukacja filozoficzna
10/1990.
Zarys dziejów filozofii polskiej 1815-1918, pod red. A. Walicki, Warszawa 1983
Zeidler P., Spór o status poznawczy teorii, Poznań 1993.
Ziemiński I., O przyszłości filozofii (nie tylko) analitycznej, in: Diametros 5/2005.
Zouhar J., Filozofia, nauka, postęp, in: Filozofia wobec XXI wieku, pod red. L.
Gawora, Lublin 2004.
Życiński J., Elementy filozofii nauki, Tarnów 1996.
Życiński J., Język i metoda, Kraków 1982.