You are on page 1of 16

See discussions, stats, and author profiles for this publication at: https://www.researchgate.

net/publication/275635029

Zastosowanie poziomów zniesienia Fibonacciego do wyznaczania punktów


zwrotnych wybranych indeksów na Giełdzie Papierów Wartościowych w
Warszawie

Chapter · January 2012

CITATIONS READS

0 2,019

2 authors, including:

Krzysztof Borowski
SGH Warsaw School of Economics
196 PUBLICATIONS 184 CITATIONS

SEE PROFILE

All content following this page was uploaded by Krzysztof Borowski on 29 April 2015.

The user has requested enhancement of the downloaded file.


Prof. dr hab. Jerzy Nowakowski
Dr hab. Krzysztof Borowski

Zastosowanie poziomów zniesienia Fibonacciego do wyznaczania punktów zwrotnych


wybranych indeksów na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie

Wprowadzenie
Wielu inwestorów operujących na rynkach finansowych zadaje sobie pytanie czy za
pomocą technik Fibonacciego można przewiedzieć wystąpienie istotnych punktów
zwrotnych, powstających na wykresach indeksów giełdowych lub cen aktywów. Istotne
punkty zwrotne, są tymi które pomagają inwestorom (głównie spekulujących na rynkach
finansowych) w podejmowaniu decyzji o kupnie lub sprzedaży portfela papierów
wartościowych. Na rynkach kapitałowych obowiązuje bowiem następująca zasada: im
bardziej płynny rynek, tym więcej inwestorów operujących na tym właśnie rynku. Indeks
takiego rynku odzwierciedla zatem zachowania szerokiego grona inwestorów, czy też wręcz
tłumu inwestorów. Fischer sugeruje stosowanie technik Fibonacciego dla indeksów
giełdowych oraz płynnych instrumentów finansowych, argumentując to w ten sposób, że
zarówno ciąg, jak i współczynnik Fibonacciego (a także potęgi tej liczby) są preferowane
przez przyrodę w stosunku do innych ciągów1. Tak więc w przypadku indeksów giełdowych,
reprezentujących dużą liczbę walorów, zastosowanie współczynników Fibonacciego, wydaje
się być w pełni uzasadnione.

1. Ciąg Fibonacciego i liczba Φ


Leonardo Fibonacci (ok. 1170 – ok. 1250) podał rozwiązanie średniowiecznego
zadania o populacji królików2, w postaci następującego ciągu liczb:
1, 1, 2, 3, 5, 8, 13, 21, 34, 55, 89, 144,…
Pierwszymi dwoma wyrazami ciągu są liczby jeden i jeden, a poczynając do trzeciego wyrazu
ciągu, każdy następny otrzymuje się w postaci sumy dwu bezpośrednio poprzedzających go
wyrazów:
kn 2  kn1  kn
gdzie:
1
Fischer R. „Liczby Fibonacciego na giełdzie”, WIG – PRESS, Warszawa 1996, s. 3.
2
Zadanie to zostało sformułowane w następujący sposób: ile par królików urodzi się w ciągu jednego roku,
zaczynając od jednej pary, jeśli każda para po miesiącu życia wydaje co miesiąc na świat nową parę. Na
podstawie: Fischer R. „Liczby Fibonacciego na giełdzie”, WIG – PRESS, Warszawa 1996, s 2.

1
k m - m-ty wyraz ciągu Fibonacciego
Można pokazać, że iloraz dwu kolejnych wyrazów ciągu zmierza asymptotyczne do stałego
współczynnika, który jest liczbą niewymierną3:
k n 1
  lim  1,61803398875...
n  kn
Do obliczeń często przyjmuje się przybliżenie, że   1,618 . Fischer [1996], Carolan [1996]4
oraz Frost i Prechter [1996]5 podają cały szereg przykładów występowania zarówno ciągu
Fibonacciego, współczynnika Φ, a także potęg liczby Φ w przyrodzie. Preferowanie przez
przyrodę ciągu Fibonacciego oraz potęg współczynnika liczby Φ, skłoniło analityków
giełdowych do zastosowania ich w procesie analizy cen na rynkach finansowych. W związku
z tym rozwinęły się trzy następującej rodzaje metod:
1. Analiza zmian cen (na osi pionowej) obejmująca poszukiwanie poziomów wsparcia i
oporu cen aktywów. To zagadnienie zostanie omówione szerzej w dalszej części
artykułu - w punkcie 2.
2. Analiza czasowa zwana też analizą dni docelowych (na osi poziomej), w pobliżu
których może dojść do zmiany dotychczasowego trendu. Najbardziej popularnymi
metodami są w tym przypadku: metoda Fischera6 oraz metoda Carolana7.
3. Analiza zmian cen i dni docelowych skupiająca się na zastosowaniu ciągu
Fibonacciego lub potęg liczby Φ, równocześnie na osi czasu i osi cen. Do najbardziej
znanych metod tego typu należą łuki Fibonacciego8.

Ciąg Fibonacciego i współczynniki Fibonacciego stanowią jedne z najważniejszych


elementów teorii Elliotta. Liczba elementów składowych tworzących poszczególne fale
impulsu i korekty, jest równa odpowiednim wyrazom ciągu Fibonacciego. Z kolei proporcje
występujące pomiędzy poszczególnymi falami, są równe określonym potęgom liczby Φ9.

3
Fischer R. „Liczby Fibonacciego na giełdzie”, WIG – PRESS, Warszawa 1996, s. 2.
4
Carolan C. „Kalendarza Spiralny”, WIG – PRESS, Warszawa 1996, s. 21 – 32.
5
Frost A., Pretcher R. „Teoria fal Elliotta”, WIG – PRES, Warszawa 1995. s. 77 – 102,
6
Fischer R. „Liczby Fibonacciego na giełdzie”, WIG – PRESS, Warszawa 1996, s. 85 – 102.
7
Carolan C. „Kalendarza Spiralny”, WIG – PRESS, Warszawa 1996, s. 39 – 64.
8
Szersze omówienie technik łuków Fibonacciego można znaleźć m.in. w: Achelis S. „Analiza techniczna od A
do Z”, Oficyna Wydawnicza LT&P, Warszawa 1998, s. 141 – 143 oraz w: Nowakowski J., Borowski K.
„Zastosowanie teorii Carolana i Fischera na rynku kapitałowym”, Difin, Warszawa 2005, s. 89 – 91.
9
Frost A., Pretcher R. „Teoria fal Elliotta”, WIG – PRES, Warszawa 1995, s. 109 – 130.

2
2. Wyznaczenie poziomów wsparcia i oporu za pomocą
potęg współczynnika Φ
W analizie zmian cen korzysta się z tzw. złotego podziału odcinka, a więc proporcji
często występującej w przyrodzie i stosowanej w sztuce. Złoty podział odcinka został
przedstawiony na rys. 1. Odcinek AB należy podzielić na dwa mniejsze tak, aby stosunek
długości większego z nich (CB) do długości mniejszego (AC), był taki sam jak stosunek
długości odcinka przed podziałem (AB) do długości większego odcinka (CB).
Rysunek 1. Złoty podział odcinka

m M

A C B

Źródło: opracowanie własne


Problem złotego podziału odcinka można ująć matematycznie w następujący sposób:
M M m

m M
gdzie:
M – długość odcinka CB,
m – długość odcinka AC.
Jak dowiedziono jeszcze w średniowieczu, to właśnie liczba Φ jest rozwiązaniem problemu
złotego podziału odcinka:
M M m
 
m M

A zatem stosunek długości dużego odcinka (CB) do długości mniejszego (AC) jest równy Φ,
a wiec tyle samo co, stosunek długości całego odcinka przed podziałem (AB) do długości
większego odcinka, po podziale (CB).

3
Przekształcając powyższe równanie otrzymujemy wyrażenie na długość odcinka dłuższego w
funkcji długości całego odcinka:

M m
M

Przyjmując długość odcinka AB równą 1, otrzymujemy wzór na długość odcinka M:
M m 1
M   0,618
 
Tak więc, po podziale odcinka AB na dwa, wg złotej proporcji, odcinek dłuższy stanowi
61,8% długości odcinka AB. A zatem długość odcinka krótszego jest równa 38,2% długości
odcinka AB.

Rysunek 2. Wyznaczanie potencjalnych poziomów wsparcia po fali wzrostowej od A do B.

0,382 0,618
C

D
0,618 0,382

A A’
Źródło: opracowanie własne
W analizie technicznej zasada złotego podziału odcinka została zastosowana m.in. do
obliczania poziomów głębokości korekt spadkowych. Na rys. 2 przedstawiona została fala
wzrostowa cen instrumentu finansowego od A do B. Analityk przewidując korektę spadkową
może uzyskać potencjale poziomy wsparcia, dokonując złotego podziału odcinka A’B, gdzie
położenie punktu A’ otrzymuje się jako rzut punktu B na oś poziomą, przechodzącą przez
punkt A. Odcinek A’B stanowi zatem składową wertykalną odcinka AB. Istnieją dwa
możliwe sposoby podziału odcinka A’B wg złotej proporcji:

4
 pierwszy odcinek (licząc od punktu B) będzie krótszy. Na rys. 2 punkt C jest
pierwszym potencjalnym poziomem wsparcia,
 pierwszy odcinek licząc od punktu B będzie dłuższy. Na rys. 2 punkt D jest drugim
potencjalnym poziomem wsparcia.
Wykorzystanie wyższych potęg liczby Φ prowadzi do uzyskania następujących poziomów
wsparcia (w proc. długości wertykalnej składowej fali wzrostowej AB, tj. w proc. długości
odcinka A’B): 23,6; 38,2; 61,8; 76,4. Dodatkowo wprowadza się jeszcze poziom 50%, który
stosowany jest z uwagi na reguły dotyczące zasięgu korekt, podane przez Ganna10. W
procesie analizy wykresów przyjmuje się założenie, że jeśli cena nie zatrzyma się na n-tym
poziomie wsparcia, wtedy może spaść do kolejnego.
Analogicznie można obliczyć poziomy oporu dla fal spadkowych.

Rysunek 3. Wyznaczanie potencjalnych poziomów zasięgu po fali spadkowej od B do C.

Dn  n  1,618n

D2  2  2,618

D1 1  1,618

B B’

0,618
C

A
Źródło: opracowanie własne
Z kolei poziomy docelowe (opory, zwane też zasięgami Fibonacciego) wyznaczane są
w następujący sposób. Jeśli cena utworzyła korektę spadkową BC (rys. 3), a następnie
pokonała opór na poziomie B, pierwszy poziom docelowy powstaje na wysokości równej:
D1  C  1,618  B' C
gdzie:

10
Nowakowski J., Borowski K. „Zastosowanie teorii Carolana i Fischera na rynku kapitałowym”, Difin,
Warszawa 2005, s. 238 – 239.

5
B’C - długość składowej wertykalnej odcinka BC.
Położenie kolejnych poziomów docelowych ( Dn ) określone jest wg następującego wzoru:

Dn  C  1,618n  B' C
gdzie:
n - dowolna liczba naturalna.
Jeśli cena nie zatrzyma się na poziomie docelowym Dn , przyjmuje się założenie, że może

zbliżyć się nawet do kolejnego poziomu, tj. do Dn 1 lub następnych. Można określić zasięg
Fibonacciego jako istotny punkt zwrotny o wartości maksymalnej.
Analogiczne rozumowanie można przeprowadzić dla zasięgów w trendach spadkowych. W
takim przypadku będziemy mieli do czynienia z zasięgami Fibonacciego, będącymi punktami
zwrotnymi o wartościach minimalnych.

3. Zastosowanie współczynników do wyznaczania punktów


zwrotnych wybranych indeksów na GPW
Zadajmy sobie pytanie czy stosując techniki Fibonacciego można było przewidzieć
szczyt fali wzrostowej wybranych indeksów giełdowych w 2007 r., tj. na początku kryzysu
sub prime?
W przypadku indeksu WIG w pobliżu szczytu indeksu w lipcu 2007 r. na poziomie 67 772,91
pkt. przebiegał zasięg Fibonacciego wystawiony dla pierwszej fali spadkowej, jaka miała
miejsce na Giełdzie w Warszawie w okresie: kwiecień 1991 – październik 1992 (por rys. 4).
Zasięg Fibonacciego, otrzymany jako głębokość fali spadkowej z okresu: kwiecień 1991 –
październik 1992 r. razy liczba Φ do potęgi jedenastej, jest położony na wysokości 65 404,97
pkt. Definiując na potrzeby tego artykułu błąd prognozy w postaci:
I max  F
B
I max
gdzie:
I max - maksymalna wartość indeksu w lokalnym ekstremum,
F – wartość poziomu zasięgu Fibonacciego w pobliżu ekstremum indeksu,
otrzymujemy wartość błędu prognozy równą 3,49%. Wartość błędu prognozy jest mała,
biorąc pod uwagę zmienności indeksu WIG w postaci miesięcznego odchylenia
standardowego, liczonego w okresie 15 miesięcy i wynoszącego 12,34%. Obliczenia dla
wszystkich analizowanych w punkcie 3 przypadków, zebrane zostały w tabeli 1.

6
Tabela 1. Obliczenia błędu prognozy dla analizowanych przypadków
Wartość
Wartość maksymalna/ poziomu Numer
Lp. Indeks minimalna indeksu Fibonacciego Błąd prognozy rysunku
1 WIG 67 772,91 65 404,97 3,49% 4
2 WIG 20 370,29 20 501,77 0,65% 7
3 WIG 50 507,79 49 823,43 1,35% 8
4 WIG 35 348,98 35 485,78 0,39% 9
5 WIG20 3 940,53 3 926,30 0,36% 5
6 WIG20 3 940,53 4 018,17 1,97% 5
7 WIG20 2 942,39 2 918,72 0,80% 10
8 WIG20 1 470,85 1 521,67 3,46% 10
9 sWIG80 21 729,33 20 172,38 7,17% 6
10 sWIG80 21 729,33 20 307,02 6,55% 6
11 sWIG80 5 888,95 6 087,49 3,37% 11
Źródło: opracowanie własne

Warto podkreślić fakt, że do powstania szczytu indeksu WIG, jak dotąd najwyższej,
historycznej wartości tego indeksu, doszło po ok. 15 latach od wystąpienia fali spadkowej z
lat: 1991 – 1992, dla której wyliczone zostały zasięgi Fibonacciego. Analizując rysunek 4
można zauważyć, że zatrzymania indeksu WIG miały miejsce w pobliżu poziomów zasięgów
Fibonacciego, wystawionych dla spadku lat: 1991- 1992, w następujących interwałach
czasowych. Zostały one zaznaczone na rysunku liczbami od 1 do 10:
1- korekta spadkowa indeksu po wyborach z jesieni 1993 r., przypadła w pobliżu szóstej linii
zasięgu.
2 – dołek z lutego 1996 r. Dno korekty po fali hossy z okresu 1993 – 1994.
3 – opór z okresu: luty 1997 – lipiec 1998 r. Indeks WIG konsoliduje się w trendzie bocznym
i w pobliżu linii zasięgu Fibonacciego. Poziom Fibonacciego działa jako opór. W
konsekwencji indeks wybija się w dół.
4 – opór z okresu: styczeń 2002 – czerwiec 2002. Indeks podobnie jak w pkt. 3, konsoliduje
się pod tą samą linią zasięgu Fibonacciego, aby wybić się w dół. Do przełamania tego oporu
dochodzi dopiero w lipcu 2003 r.
5 – poziom oporu, a następnie wsparcia w okresie: październik 2005 – maj 2005. Indeks
zatrzymał się pobliżu dziewiątej linii zasięgu Fibonacciego.
6 – dynamiczna fala korekty z maja 2006 r. zatrzymuje się w pobliżu dziesiątej linii zasięgu
Fibonacciego.
7 – szczyt hossy z 2007 r. powstaje na wysokości jedenastej linii zasięgu. Ten przypadek
został opisany wcześniej.

7
8 – konsolidacja indeksu z lata 2008 r. Indeks zatrzymał się na wsparciu pochodzącym od
dziesiątej linii zasięgu, tuż przed dynamiczną falą spadkową spowodowaną bankructwem
banku Lehman Brothers.
9 - konsolidacja w pobliżu pasma oporu, a potem wsparcia z okresu: październik 2009 – lipiec
2010 r.
10 – konsolidacja indeksu po spadku z sierpnia 2011 r. na wsparciu pochodzącym od
dziesiątej linii zasięgu Fibonacciego.
Rysunek 4. Zasięgi Fibonacciego wystawione dla fali spadkowej z okresu kwiecień 1991 – październik
1992

Źródło: opracowanie własne


Szczyt fali wzrostowej indeksu dużych i płynnych spółek WIG20, przypadł w pobliżu
pierwszego zasięgu Fibonacciego, obliczonego dla fali spadkowej indeksu z maja i czerwca
2006 r. – por. rys. 5. Indeks dwukrotnie próbował przełamać poziom oporu wyznaczony przez
zasięg Fibonacciego. Pierwszy raz miało to miejsce w lipcu 2007 r., a drugi – w listopadzie
2007 r. Najwyższa wartość indeksu w listopadzie 2007 była równa 3 940,53 pkt., a wartość
zasięgu Fibonacciego wynosiła 3 926,30 pkt., co daje błąd prognozy równy 0,36%.
Na wysokości 4 018,17 pkt. położona była czwarta linia zasięgu Fibonacciego, obliczona dla
fali spadkowej z okresu: luty – maj 2005 r. Błąd prognozy wynosił w tym przypadku 1,97%.

8
Rysunek 5. Szczyt indeksu WIG20 w 2007 r. przypadł w pobliżu pierwszego zasięgu Fibonacciego dla fali
spadkowej z okresu maj/ czerwic 2006.

Źródło: opracowanie własne


Tak bliskie usytuowanie obu zasięgów Fibonacciego, pochodzących z dwu różnych fal
spadkowych, daje dodatkowy efekt wzmocnienia synergetycznego i może być traktowane
przez inwestorów, jako poważne ostrzeżenie przed zmianą trendu ze wzrostowego na
spadkowy, czyli pojawieniem się istotnego punktu zwrotnego.
Rysunek 6. Wyznaczenie zasięgów Fibonacciego dla fal spadkowych z okresów: lipiec 2000 – sierpień 2002
i wrzesień 1997 – październik 1998.

Źródło: opracowanie własne


Maksimum indeksu sWIG80 w 2007 r. przypadło w pobliżu piątej linii zasięgu
Fibonacciego, wystawionej dla fali spadkowej z okresu: lipiec 2000 – sierpień 2002 (por. rys.
6). Najwyższa wartości indeksu WIG i zasięgu Fibonacciego były równe odpowiednio:
21 729,33 pkt. i 20 172,38, co daje wartość błędu prognozy w wysokości 7,17%. Maksymalny
poziom indeksu sWIG80 przypadał też w pobliżu czwartej linii zasięgu Fibonacciego,

9
wyznaczonej z fali spadkowej indeksu: wrzesień 1997 – październik 1998. Czwarta linia
zasięgu Fibonacciego powstała na poziomie równym 20 307,02 pkt. Błąd prognozy jest
równy zatem 6,55%. Efekt synergetycznego wzmocnienia sygnałów sprzedaży, ma miejsce
także i w tym przypadku.
W dalszej części artykułu przedstawione zostały inne przykłady obliczenia poziomu
zatrzymania na wybranych indeksach GPW, czyli zniesienia Fibonacciego.

3.1 Indeks WIG


W okresie: 1993 – 1994 r. na GPW miała miejsce dynamiczna fala wzrostowa – por.
rys. 7. Korekta spadkowa następująca po tej fali, utworzyła dno w styczniu i w lutym 1995 r.
Od lutego 1995 r. rozpoczyna się silna i długoterminowa fala wzrostowa indeksu, która
tworzy szczyt w listopadzie 2007 r. Następująca po niej zniżka kończy się w lutym 2009 r., w
pobliżu 76,4% zniesienia Fibonacciego fali wzrostowej z lat: 1995 – 2007. Najniższa wartość
indeksu WIG wyniosła 20 370,29 pkt, podczas gdy poziom zniesienia Fibonacciego przypadł
na wysokości 20 501,77 pkt. Błąd prognozy w tym przypadku jest równy 0,65%.
Rysunek 7. Dno fali spadkowej w lutym 2009 r. indeksu WIG przypadało w pobliżu 76,4% zniesienia
Fibonacciego fali wzrostowej z okresu: luty 1995 – listopad 2007.

Źródło: opracowanie własne


Fala wzrostowa, jak miała miejsce na głównym indeksie Giełdy Papierów
Wartościowych w Warszawie – WIG, w okresie: 2009 - 2011, zatrzymała się na wysokości
61,8% zniesienia Fibonacciego, wystawionego dla spadku indeksu z okresu: 2007- 2009 –
por. rys. 8. Maksymalna wartość indeksu WIG wynosiła w tym przypadku 50 507,79 pkt., a
zniesienia Fibonacciego – 49 823,43 pkt. Wielkość błędu prognozy wyniosła 1,35%.
Warto podkreślić fakt, że fala zniżki, jaka miała miejsce na indeksie WIG latem 2011 r.,
utworzyła dno w pobliżu poziomu wsparcia wyznaczonego przez 38,2% zniesienia
Fibonacciego dla fali spadkowej z okresu: 2007 – 2009 – oznaczenie 1 na rys 8.

10
Rysunek 8. Zatrzymanie fali wzrostowej w 2001 r. na 61,8% zniesienia Fibonacciego dla fali spadkowej z
okresu: 2007 – 2009.

Źródło: opracowanie własne


Dno świecy z września 2011 r. ukształtowało się na wysokości równej 35 348,98 pkt, a
wartość 50% zniesienia Fibonacciego, wystawionego dla fali wzrostowej: luty 2009 –
kwiecień 2001, jest równa 35 485,78 pkt., co daje błąd prognozy o wartości 0,39% - por. rys.
9.
Rysunek 9. Zatrzymanie fali spadkowej we wrześniu 2011 r. na poziomie 50% zniesienia Fibonacciego dla
fali wzrostowej luty 2009 – kwiecień 2011.

Źródło: opracowanie własne

3.2 Indeks WIG20


Indeks zatrzymał się na oporze wyznaczonym przez 61,8% zniesienia Fibonacciego
fali spadkowej z okresu: listopad 2009 – luty 2009 (rys. 10, oznaczenie 2). A więc dokładnie
tak samo, jak to miało miejsce na wykresie indeksu WIG – por. rys. 8. Maksymalna wartość
indeksu WIG20 wyniosła w tym przypadku 2 942,39 pkt, a wartość zniesienia Fibonacciego –
2 918,72 pkt., co daje błąd prognozy równy 0,80%.

11
Rysunek 10. Poziomy zasięgu dla fali wzrostowej z okresu: czerwiec 2006 – listopad 2007 oraz poziomy
zniesienia Fibonacciego dla fali wzrostowej: luty 2009 – kwiecień 2011.

Źródło: opracowanie własne


Najsilniejsza fala spadkowa indeksu, która miała miejsce po upadku banku
inwestycyjnego Lehman Brothers, zatrzymała się na wsparciu ustanowionym przez pierwszy
poziom zasięgu Fibonacciego dla fali wzrostowej: czerwiec 2006 – listopad 2007 (na rysunku
10 - oznaczenie 1), po czym miała miejsce silna korekta wzrostowa. Najniższa wartość
indeksu w październiku 2008 r. wyniosła 1 470,85 pkt., a obliczony za pomocą zniesienia
Fibonacciego poziom docelowy był równy 1 521,67 pkt. Obliczony błąd prognozy wynosi
zaledwie 3,46% i to w czasie załamania rynku!

3.3 Indeks sWIG80


Do zatrzymania fali spadkowej z okresu: lipiec 2007 – luty 2009, dochodzi na
poziomie wyznaczonym przez 76,4% zniesienia Fibonacciego wystawionego dla fali
wzrostowej: sierpień 2002 – lipiec 2007 (por. rys. 11). Minimalna wartość indeksu sWIG80 w
lutym 2009 r. to 5 888,95 pkt. Z kolei wartość zniesienia Fibonacciego jest równa 6 087,49
pkt. Tak więc wartość błędu prognozy jest równa w tym przypadku 3,37%.
Rysunek 11. Dno indeksu sWIG80 z lutego 2009 r. wypadło w pobliżu 76,4% zniesienia Fibonacciego dla
fali wzrostowej lipiec 2007 – luty 2009.

12
Źródło: opracowanie własne

Zakończenie
Za pomocą technik Fibonacciego możliwym było wskazanie istotnych punktów
zwrotnych wybranych indeksów giełdowych, w tym szczytu indeksu WIG z 2007 r. Jak dotąd
jest to najwyższa, historyczna wartość tego indeksu. Na uwagę zasługuje fakt, że
maksymalny poziom indeksu WIG można było oszacować na podstawie głębokości fali
spadkowej z lat 1991 – 1992 r., kiedy to polska giełda znajdowała się w początkowej fazie
rozwoju. Z kolei szczyt indeksu WIG przypadający w 2007 r. powstał już w fazie dojrzałości
polskiego rynku kapitałowego, na którym operują zarówno fundusze inwestycyjne jak i
emerytalne. Techniki Fibonacciego okazały się równie skuteczne jeśli chodzi o wskazanie
poziomu docelowego fali spadkowej, kończącej się w lutym 2009 r. oraz poziomu zasięgu
korekcyjnej zwyżki indeksów następującej po tej fali spadkowej, w 2011 r.
W artykule omówione zostały metody wyznaczana istotnych punktów zwrotnych (zasięgi i
zniesienia Fibonacciego) dostarczające inwestorom ex ante informacji, które mogą zostać
wykorzystane w decyzjach inwestycyjnych. Ponadto w artykule autorzy porównali wartości
rzeczywiste indeksów (ex post) z wartościami „zasięgów” i „zniesień” Fibonacciego. W
każdym przypadku obliczony został błąd przez porównanie z wartością rzeczywistą indeksu.
Dla wszystkich analizowanych przypadków wartości błędów są niewielkie. Zatem metody
Fibonacciego są precyzyjne i pomocne w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.

Bibliografia:
1. Achelis S. „Analiza techniczna od A do Z”, Oficyna Wydawnicza LT&P, Warszawa
1998
2. Carolan C. „Kalendarza Spiralny”, WIG – PRESS, Warszawa 1996,

13
3. Fischer R. „Liczby Fibonacciego na giełdzie”, WIG – PRESS, Warszawa 1996.
4. Frost A., Pretcher R. „Teoria fal Elliota”, WIG – PRES, Warszawa 1995.
5. Nowakowski J., Borowski K. „Zastosowanie teorii Carolana i Fischera na rynku
kapitałowym”, Difin, Warszawa 2005.

14
Streszczenie artykułu
Na współczesnych rynkach kapitałowych istnieje wiele technik wypracowanych przez
analizę techniczną, służących do prognozowania zasięgów ruchów poszczególnych fal
wzrostowych indeksów giełdowych lub cen aktywów. Do tego typu metod zaliczane są
szeroko rozumiane techniki Fibonacciego, w tym metody oparte o złoty podział odcinka. W
artykule zaprezentowana została analiza możliwości wyznaczenia punktów zwrotnych
wybranych indeksów giełdowych (WIG, WIG20 i sWIG80), kończących długoterminowe lub
średnioterminowe fale wzrostowe lub spadkowe. Przedstawione w artykule przypadki
oszacowania poziomów docelowych wybranych indeksów giełdowych stanowią podstawę do
sformułowania tezy, że w przypadku polskiej giełdy, techniki Fibonacciego mogą być
wykorzystywane do prognozowania zasięgów ruchów indeksów giełdowych. Ukazane w
artykule casusy mogą stanowić bazę dla szerszej analizy zasięgów ruchów wszystkich
indeksów GPW oraz cen akcji zaliczanych do indeksu WIG20.

15

View publication stats

You might also like