Erno Nemeczek był jedynym dzieckiem, ubogiego krawca. Był
drobnym, szczupłym i nieśmiałym chłopcem. Miał delikatną, dziecięcą twarz i jasne włosy. Nemeczek miał jedenaście lat, a jako najmłodszy wśród chłopców z Placu Broni był traktowany przez wszystkich z pewną wyższością. Jednocześnie należał do Związku Kitowców, w którym pełnił funkcję sekretarza. Nemeczek był odważny i ambitny. Chciał zdobyć wyższy stopień, dlatego zgłosił się na ochotnika do ważnej akcji w Ogrodzie Botanicznym. Potrafił dochować tajemnicy, to on był świadkiem zdrady Gereba, ale powiedział o tym tylko swojemu dowódcy. Był lojalny, nie bał się stanąć do walki z silniejszym przeciwnikiem. Za nic nie oddałby swoich przyjaciół, wolał kąpać się w stawie. Na propozycje wstąpienia do Czerwonych Koszul odpowiadał stanowczo: "(...) wolałbym, żebyście mnie utopili, niż żebym został zdrajcą". Chłopiec jest wrażliwy, czuje się niedoceniony z powodu braku awansu, boleśnie odczuwa zarzuty członków Stowarzyszenia "Kit". Nemek bardzo chce być postrzegany jako człowiek uczciwy i lojalny. Jego wzorem do naśladowania jest Boka, który cieszy się prawdziwym i zasłużonym autorytetem. Ostatnie chwile Nemka są heroiczne - ciężko chory, ucieka z łóżka, by wziąć udział w decydującej bitwie o Plac Broni. Przywiązanie do tego miejsca i lojalność wobec kolegów sprawiają, że jest obecny w doniosłej dla wszystkich chwili. Co więcej, osłabiony Nemeczek pokonał Feriego Acza. Walczył on zgodnie z zasadami zapasów i powalił silnego przeciwnika.