Professional Documents
Culture Documents
1 Więcej na temat strajków z sierpnia 1980 r. w województwie bydgoskim zob. T. Chinciński, Od straj-
ków sierpniowych do wydarzeń marcowych. Pierwsze miesiące Niezależnego Samorządnego Związku Za-
wodowego „Solidarność” w Bydgoszczy (VIII 1980 – III/IV 1981) [w:] W cieniu bydgoskiego marca ’81.
Studia i szkice z dziejów NSZZ „Solidarność” w Bydgoszczy, Bydgoszcz 2006; K. Osiński, Zarys dziejów
NSZZ „Solidarność” Regionu Bydgoskiego (1980–1990), Gdańsk 2010, s. 15–22; K. Maniewska, Narodziny
idei – geneza NSZZ „Solidarność” w Bydgoszczy [w:] Szkice z dziejów NSZZ „Solidarność” na Pomorzu
Nadwiślańskim i Kujawach (1980–1990), red. I. Hałagida, Bydgoszcz–Gdańsk 2012, s. 54–61.
Wpływ NSZZ „Solidarność” na funkcjonowanie PZPR w województwie bydgoskim
gło w nich uczestniczyć nawet kilka tysięcy osób2, w tym, co szczególnie istotne, także
członkowie partii – niektórzy z nich na tyle aktywnie, że wchodzili w skład komitetów
tworzonych w poszczególnych zakładach pracy.
Nie mogąc przeciwdziałać wybuchowi kolejnych protestów, władze PZPR opraco-
wały specjalną taktykę działania. Zaufani działacze partyjni otrzymali polecenie, aby
wejść do komitetów strajkowych i rozbić je od wewnątrz. Z pomocą tych osób zamie-
rzano osiągnąć kilka celów. Planowano doprowadzić do zakończenia strajku, gdy jednak
się to nie powiodło, starano się zablokować eskalację żądań i radykalizację wystąpień,
kierując uwagę protestujących na kwestie drugorzędne3. W późniejszym czasie wielu
z tych ludzi pozostało w strukturach nowego związku, często wchodząc do władz komi-
tetów założycielskich w poszczególnych zakładach pracy. W dokumentach partyjnych
znajdują się informacje świadczące o tym, że władze PZPR z zainteresowaniem, a jed-
nocześnie z rosnącym niepokojem obserwowały rozwój organizacyjny Solidarności4.
Można odnieść wrażenie, że z satysfakcją odnotowywały, iż funkcje w nowym związku
zawodowym obsadzają osoby dla nich wygodne, np.: „Na przewodniczącego wybrano
członka partii – dobrego towarzysza”5.
Zamysł władz nie do końca się jednak udał, ponieważ Solidarność dość szybko zdo-
była sympatię wielu, o ile nie większości, szeregowych członków PZPR. Podczas spotkań
z aktywem PZPR zadawali oni niewygodne dla władz pytania, m.in. o przyczyny prze-
dłużania się rejestracji nowego związku, o to, czy partyjni mogą do niego wstępować
i ilu spośród nich już to zrobiło. Podkreślali też, że gdyby nie protesty społeczne z lata
1980 r. władze nie zrobiłyby nic, aby przeciwdziałać objawom kryzysu gospodarczego6.
Nowy związek zawodowy dość szybko stał się ruchem masowym, zrzeszającym tak wie-
lu ludzi, że oddelegowani przez partię działacze niejako zginęli w tłumie i nawet gdy-
by chcieli, nie zadowoliły odgrywać większej roli i kierować działaniami Solidarności
zgodnie z oczekiwaniami władz.
Problemy kadrowe
Symptomatyczny był odpływ do Solidarności członków i działaczy prorządowych
związków branżowych. Ewidentnie osłabiało to PZPR, pozbawiając ją dotychczasowych 169
wpływów wśród robotników. W sierpniowych strajkach uczestniczyło wiele osób wcześ-
2 Szacunki te są oparte na liczbie zakładów pracy biorących udział we wrześniowych strajkach z 1980 r.
Dzięki temu, że wiemy, ile osób było w nich zatrudnionych, możemy również oszacować liczbę poten-
cjalnych uczestników protestów, ponieważ przyłączyła się do nich zdecydowana większość pracowników
(K. Osiński, Zarys dziejów NSZZ „Solidarność” Regionu Bydgoskiego…, s. 21–22).
3 Ibidem, s. 18; M. Wałdoch, O chojnickim karnawale „Solidarności”. Kształtowanie się i rola nowego ruchu
społecznego w warunkach lokalnych, Chojnice 2015, s. 99.
4 Więcej na temat stosunku PZPR do tworzących się związków zawodowych zob. Ł. Kamiński, PZPR wobec
„Solidarności” – pierwsze tygodnie, „Biuletyn IPN” 2002, nr 12, s. 31–34; idem, PZPR wobec „Solidarno-
ści – alternatywny scenariusz [w:] „Solidarność” w imieniu narodu i obywateli, red. M. Latoszek, Kraków
2005, s. 197–214.
5 Archiwum Państwowe w Bydgoszczy (dalej: APBy), KW PZPR, 51 VI/119, Meldunki nadane przez te-
renowe instancje partyjne i KZ PZPR, 28 XI 1980 r., k. 58–61.
6 Ibidem, Informacja Wojewódzkiego Ośrodka Kształcenia Ideologicznego w Bydgoszczy o przebiegu
spotkania z lektorami KC PZPR, b.d., k. 41–42.
Krzysztof Osiński
niej współpracujących z tymi związkami lub partią. Wzmianki na ten temat można
odnaleźć w wielu dokumentach. W jednym ze sprawozdań o sytuacji strajkowej w re-
gionie czytamy, że 27 sierpnia „około godz. 15.00 dwaj pracownicy Działu Kontroli
Jakości Zakładów Urządzeń Okrętowych [„Famor”] w Bydgoszczy ob. Marek Wohfei-
ler, członek PZPR, przewodniczący Oddziałowej Rady Związkowej nr 8, i ob. Bernard
Karwecki – członek PZPR, przybyli do przewodniczącego Rady Zakładowej »Famoru«
ob. Jedlińskiego z propozycją wysłania do Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego
w Gdańsku listu solidaryzującego się z niepracującymi załogami Wybrzeża i popiera-
jącego w imieniu załogi »Famoru« żądania strajkujących”7.
Podobnych informacji jest znacznie więcej. Do nowego związku przechodzili nie
tylko zwykli członkowie partii, ale także osoby pełniące w jej strukturach różne funkcje.
Na przykład przywódcą strajku w chojnickiej Wytwórni Sprzętu Sportowego „Polsport”
był Józef Leszczyński, który przewodził działającemu tam ZSMP8. Przewodniczącym
komitetu strajkowego w Bydgoskiej Fabryce Kabli został Aleksander Sarnowski, prze-
wodniczący Rady Zakładowej w tym przedsiębiorstwie9. Specyficzny, ale zarazem bar-
dzo wymowny jest przypadek Jana Rulewskiego. Co prawda nie należał do PZPR, ale
pełnił funkcję przewodniczącego Rady Zakładowej w Ośrodku Badawczo-Rozwojowym
przy Zakładach Rowerowych „Predom-Romet” w Bydgoszczy. W czasie protestów
początkowo stanął na czele komitetu strajkowego w OBR, a późnej lokalnego MKS
i faktycznie przewodził strajkowi w regionie (pierwszym przewodniczącym MKS był
Bogumił Nawrocki10). Następnie przejął władzę w MKZ i kierował pracami bydgoskiej
Solidarności11. Postawa takich osób z pewnością wpływała na wybory innych miesz-
kańców regionu.
W jednym z dokumentów czytamy, że związki branżowe we wszystkich zakładach
województwa bydgoskiego odnotowały dramatyczny spadek liczby członków. Szcze-
gólnie widoczne było to w dużych przedsiębiorstwach. Odwołując się do konkretnych
przykładów, podawano, że w Bydgoskich Fabrykach Mebli w związkach tych pozosta-
ło zaledwie 2,6 proc. załogi, w Zakładach Rowerowych „Predom-Romet” – 13 proc.,
a w Zakładach Chemicznych „Organika-Zachem” 17 proc. Dodatkowo podkreślano,
że „w związkach branżowych w ww. zakładach pracy pozostała jedynie część aktywu
170 związkowego oraz emeryci i renciści”12. Sekretarz KW PZPR w Bydgoszczy Zenon Żmu-
7 AIPN By, 077/490, t. 2, Pismo zastępcy komendanta wojewódzkiego MO ds. SB w Bydgoszczy do I se-
kretarza KW PZPR w Bydgoszczy, 27 VIII 1980 r., k. 85–86.
8 Ibidem, Pismo zastępcy komendanta wojewódzkiego MO ds. SB w Bydgoszczy do I sekretarza KW PZPR
w Bydgoszczy, 26 VIII 1980 r., k. 76.
9 Ibidem, Pismo zastępcy komendanta wojewódzkiego MO ds. SB w Bydgoszczy do I sekretarza KW PZPR
w Bydgoszczy, 30 VIII 1980 r., k. 104.
10 http://encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Bogumi%C5%82_Leonard_Nawrocki
11 M. Skowron, Jan Rulewski [w:] Opozycja w PRL 1956–89, t. 1, red. J. Skórzyński, Warszawa 2000, s. 303–304;
M. Łątkowska, A. Borowski, Rulewski Jan [w:] Encyklopedia Solidarności. Opozycja w PRL 1976–1989,
t. 1, red. M. Łątkowska, Warszawa 2010, s. 399–400; K. Osiński, Wykryć, kontrolować, zniszczyć. Dzia-
łania tajnych służb PRL wobec Jana Rulewskiego w latach 1980–1981 (zarys problemu) [w:] Konfronta-
cje i negocjacje. Wokół konfliktów społeczno-politycznych w PRL z początku lat osiemdziesiątych XX w.,
red. M. Golon, K. Osiński, Bydgoszcz–Gdańsk 2015, s. 307–310.
12 APBy, KW PZPR, 51/VII/426, Pismo Zenona Żmudzińskiego, sekretarza KW PZPR w Bydgoszczy, do
KC PZPR, 1981 r., k. 12–13.
Wpływ NSZZ „Solidarność” na funkcjonowanie PZPR w województwie bydgoskim
13 Ibidem, k. 12.
14 J. Chumiński, PZPR a ruch związkowy [w:] PZPR jako machina władzy, red. D. Stola, K. Persak, War-
szawa 2012, s. 247–248.
15 APBy, KW PZPR, 51/VII/401, Pismo sekretarza KW PZPR Bogdana Dymarka do Wydziału Organiza-
cyjnego KC PZPR, 21 X 1980 r., k. 200.
16 AIPN By, 077/337, t. 1, Meldunek dotyczący sytuacji polityczno-operacyjnej w województwie bydgo-
skim, 17 IX 1980 r., k. 128.
Krzysztof Osiński
PZPR, która w żaden sposób nie zamierzała angażować się w obronę swojego formal-
nego zwierzchnika – tym samym dni Józefa Majchrzaka były policzone. W wyniku na-
cisków zarówno ze strony przedstawicieli nowego związku zawodowego, jak i kolegów
z kierownictwa własnej partii, w trakcie posiedzenia Plenum KW PZPR w Bydgoszczy
16 października 1980 r., złożył on rezygnację z zajmowanej funkcji. Wraz z nim ustą-
pili też jego najbliżsi współpracownicy: Wiktor Soporowski (sekretarz organizacyjny)
i Tadeusz Ludwikowski (sekretarz Wydziału Ekonomicznego), którzy przeszli na eme-
ryturę. Zastąpił ich dotychczasowy I sekretarz KM PZPR w Bydgoszczy Ignacy Iwańcz,
który nowe obowiązki pełnił równolegle z kierowaniem strukturami miejskimi partii17.
Nowym I sekretarzem KW PZPR w Bydgoszczy został natomiast Henryk Bednarski,
który piastował to stanowisko do 1983 r.18 Podobne roszady personalne dokonywały się
także w mniejszych ośrodkach, czego przykładem mogą być chociażby Chojnice, gdzie
doszło do wymiany osób w kierowniczych gremiach partyjnych19.
Niezależnie od rzeczywistych powodów przedstawionych wyżej przetasowań do-
wodziły one niezbicie, że struktury PZPR znalazły się w zapaści. Niewątpliwie wpływ
na to miały strajki sierpniowe z 1980 r. i powstanie NSZZ „Solidarność”. Kryzys ten
systematycznie pogłębiał się, o czym świadczy np. to, że w połowie 1981 r. miejska
organizacja partyjna w Bydgoszczy miała zaledwie 419 POP, w tym 51 komitetów za-
kładowych. W ciągu zaledwie pół roku jej stan w stolicy województwa zmniejszył się
o 3281 członków i kandydatów partii (w grudniu 1980 r. PZPR w Bydgoszczy miała
37 627 członków, a na koniec czerwca 1981 r. 34 346)20.
Szczególnie wiele osób odeszło z partii w Zakładach Naprawczych Taboru Kole-
jowego (gdzie oddano 112 legitymacji), w Zakładach Rowerowych „Predom-Romet”
(344), Zakładach Chemicznych „Organika-Zachem” (248), Bydgoskich Zakładach
Przemysłu Gumowego „Stomil” (327), Zakładach Radiowych „Unitra-Eltra” (132),
Zakładach Przemysłu Odzieżowego „Modus” (53), Pomorskich Zakładach Przemy-
słu Skórzanego „Kobra” (154), Fabryce Pras Automatycznych „Formet” (104), Woje-
wódzkim Związku Spółdzielni Pracy (52), Wojewódzkim Przedsiębiorstwie Komuni-
kacyjnym (47) i Bydgoskiej Fabryce Mebli (32). W dokumentacji wytworzonej przez
KM PZPR w Bydgoszczy odnotowano: „wśród zdających legitymacje ponad 80 proc.
172 stanowią robotnicy. Dlatego też w ostatnim półroczu zmienił się procentowy udział
robotników w miejskiej organizacji partyjnej”21. Aby uzupełnić obraz, należy dodać,
że jednocześnie prawie przestały napływać podania o członkostwo w partii, zwłaszcza
od osób młodych. Była to stała tendencja, która bardzo niepokoiła przedstawicieli
kierownictwa PZPR w regionie.
17 APBy, KW PZPR, 51/IV/446, Protokół posiedzenia Egzekutywy KW PZPR nr 23/80, 29 X 1980 r.,
k. 30–31; ibidem, 51/II/158, Protokół posiedzenia plenum, 16 X 1980 r.; ibidem, 51/VI/136, Teleks
KW PZPR do KC PZPR nr 199/15/80, 17 X 1980 r., k. 34; Plenum KW PZPR w Bydgoszczy, „Gazeta
Pomorska”, 17 X 1980; K. Osiński, Zarys dziejów NSZZ „Solidarność” Regionu Bydgoskiego…, s. 43.
18 T. Mołdawa, Ludzie władzy 1944–1991. Władze państwowe i polityczne Polski według stanu na dzień
28 II 1991, Warszawa 1991, s. 153, 183, 215, 264, 328, 334–335.
19 M. Wałdoch, O chojnickim karnawale „Solidarności”…, s. 122–123.
20 APBy, KM PZPR, 23, Informacja o kształtowaniu szeregów miejskich organizacji partyjnej w I półroczu
1981 r., b.d., k. 73.
21 Ibidem, k. 73.
Wpływ NSZZ „Solidarność” na funkcjonowanie PZPR w województwie bydgoskim
Szeregi PZPR topniały nie tylko w Bydgoszczy, ale w całym województwie. Proces
ten rozpoczął się w październiku 1980 r. i od tego czasu co miesiąc odchodziło średnio
kilkaset osób. Skala tego zjawiska była na tyle duża, że po pewnym czasie lokalne władze
partyjne zaniechały informowania KC PZPR o liczbie osób, które oddały legitymację.
Dla partii niepokojące było również to, że jednocześnie liczebność NSZZ „Solidar-
ność” w regionie systematycznie rosła. W regionie bydgoskim w sierpniowych straj-
kach 1980 r. uczestniczyło ok. 35 tys. osób, pod koniec 1980 r. liczbę członków związku
w województwie szacowano na 90 tys., w połowie następnego roku było ich już 274 593
(168 648 w Bydgoszczy), a krótko przed wprowadzeniem stanu wojennego Solidarność
w województwie zrzeszała aż 294 tys. osób22.
Liczebność partii w interesującym nas okresie ilustruje zamieszczona poniżej
tabela.
30 XI 1980 104 709 50 154 47,9 9393 9,0 31 282 30,8 12 880 12,3
31 XII 1980 103 786 49 460 47,7 9340 9,0 32 178 31,0 12 808 12,3
31 I 1981 102 833 48 743 47,4 9285 9,0 32 104 31,2 12 701 12,4
28 II 1981 101 155 47 650 47,1 9124 9,0 31 870 31,5 12 511 12,4
31 III 1981 100 050 46 866 46,9 9031 9,0 31 736 31,7 12 417 12,4
30 IV 1981 99 160 46 314 46,7 8944 9,0 31 607 31,9 12 295 12,4
173
31 V 1981 97 847 45 405 46,4 8846 9,1 31 436 32,1 12 160 12,4
30 VI 1981 96 879 44 770 46,2 8736 9,0 31 296 32,3 12 077 12,5
31 VII 1981 96 406 44 480 46,1 8722 9,1 31 244 32,4 11 960 12,4
31 VIII 1981 96 020 44 242 46,1 8688 9,0 31 208 32,5 11 882 12,4
30 IX 1981 95 302 43 828 46,0 8574 9,0 31 117 32,6 11 783 12,4
31 X 1981 94 591 43 380 45,9 8546 9,0 31 000 32,8 11 665 12,3
31 XII 1981 93 336 42 648 45,7 8419 9,0 30 827 33,0 11 442 12,3
174 Źródło: APBy, KW PZPR, 51/VII/518, Pisma sekretarzy KW PZPR w Bydgoszczy do KC PZPR
w Warszawie z 1980 i 1981 r. (teczka b.p.); K. Osiński, Zarys dziejów NSZZ „Solidarność” Regionu
Bydgoskiego…, s. 42.
cili przede wszystkim ludzie w wieku 30–45 lat, o stażu partyjnym 3–10 lat. Można
więc powiedzieć, że byli stosunkowo dynamiczni, a dla władz partyjnych stanowiło
to stratę bardzo odczuwalną i bolesną23.
Lokalne kierownictwo PZPR starało się temu przeciwdziałać. Dla działaczy przygo-
towano specjalne instrukcje, jak przezwyciężyć partyjną zapaść. Liczono na wsparcie
społeczeństwa. Co ciekawe, w dokumentach tych koncentrowano się wyłącznie na prob-
lemach gospodarczych, zupełnie nie dostrzegając kwestii społecznych ani politycznych.
Ponadto ignorowano fakt, że to partia swoimi nieudolnymi rządami doprowadziła Pol-
skę do kryzysu. Oto wytyczne dla instancji partyjnych: „Egzekutywa KM PZPR [w Byd-
goszczy] zaleca wszystkim podstawowym organizacjom partyjnym czynne włączenie
się w tworzenie zakładowych programów przezwyciężenia kryzysu i w przygotowanie
organizacji pracy do warunków wynikających z reformy gospodarczej. Jednym z naj-
ważniejszych zadań realizowanych przez organizacje partyjne powinna być działalność
informacyjno-szkoleniowa wyjaśniająca załogom zasady reformy gospodarczej, rangę
i rolę samorządu pracowniczego w zakładzie”24.
To, że wiele osób oddało legitymacje, nie oznaczało jednak, że od partii nagle odwró-
cili się wszyscy. Nawet w Solidarności odsetek członków PZPR był dość wysoki, wielu
ludzi należało do obu organizacji jednocześnie, co rzutowało na ich wzajemne relacje.
Solidarność musiała łagodzić swoje wystąpienia przeciwko obozowi władzy, partia zaś
iść na ustępstwa wobec przedstawicieli niezależnego związku zawodowego.
W trakcie I Walnego Zebrania Delegatów Regionu Bydgoskiego NSZZ „Solidar-
ność”, które odbyło się w połowie 1981 r.25, przeprowadzono badania sondażowe,
z których wynikało, że 21 proc. członków związku w regionie należy też do PZPR.
Tylko trochę niższy (14 proc.) był ten odsetek w wyłonionym wtedy pięćdziesięcio-
osobowym Zarządzie Regionu NSZZ „Solidarność” w Bydgoszczy26. Dane te są wy-
mowne, chociaż nie do końca oddają stan faktyczny, gdyż nie podano informacji na
temat tego, ile osób spośród członków i działaczy Solidarności wcześniej należało
do partii, ale wystąpiło z niej po powstaniu nowego związku zawodowego. Podobne
zjawisko odnotowano również w podległych Zarządowi Regionu lokalnych oddzia-
łach Solidarności. Na przykład na 46 osób zasiadających w MKZ w Inowrocławiu aż
23 były członkami PZPR27. 175
37 Więcej na temat wydarzeń nazywanych kryzysem bydgoskim zob.: K. Osiński, P. Rybarczyk, Kryzys
bydgoski 1981. Przyczyny, przebieg, skutki, t. 1: Monografia, Bydgoszcz–Gdańsk–Warszawa 2013; Kryzys
bydgoski 1981. Przyczyny, przebieg, skutki, t. 2: Dokumenty, wstęp K. Osiński, P. Rybarczyk, oprac. R. Ga-
jos, K. Osiński, P. Rybarczyk, Bydgoszcz–Gdańsk–Warszawa 2013.
38 APBy, KM PZPR w Bydgoszczy, 400, Protokół nr 6/81 posiedzenia Egzekutywy KM PZPR w Bydgosz-
czy, 20 III 1981 r., k. 141; K. Osiński, P. Rybarczyk, Kryzys bydgoski 1981…, s. 103.
39 APBy, KM PZPR w Bydgoszczy, 400, Uchwała Egzekutywy KM PZPR w Bydgoszczy, 20 III 1981 r.,
k. 148; K. Osiński, P. Rybarczyk, Kryzys bydgoski 1981…, s. 104–105.
Wpływ NSZZ „Solidarność” na funkcjonowanie PZPR w województwie bydgoskim
45 Ibidem, 51/IV/448, Protokół nr 7/81 wspólnego posiedzenia egzekutyw KW PZPR i KM PZPR w Byd-
goszczy, 23 III 1981 r., k. 11; ibidem, 51/VII/439, Meldunek KM PZPR w Bydgoszczy do Wydziału Or-
ganizacyjnego KW PZPR w Bydgoszczy o nastrojach panujących wśród bydgoskiego aktywu partyjnego,
23 III 1981 r., k. 31; Kryzys bydgoski 1981…, t. 2, s. 514–517.
46 APBy, KW PZPR w Bydgoszczy, 51/IV/448, Protokół nr 6/81 posiedzenia Egzekutywy KW PZPR w Byd-
goszczy, 21 III 1981 r., k. 4; K. Osiński, P. Rybarczyk, Kryzys bydgoski 1981…, s. 106.
47 APBy, KW PZPR w Bydgoszczy, 51/IV/448, Protokół nr 7/81 wspólnego posiedzenia egzekutyw KW PZPR
i KM PZPR w Bydgoszczy, 23 III 1981 r., k. 11; K. Osiński, P. Rybarczyk, Kryzys bydgoski 1981…, s. 107.
48 K. Osiński, P. Rybaczyk, Kryzys bydgoski 1981…, s. 108–109.
49 Spotkanie S. Kani z centralnym aktywem prasowym, „Ilustrowany Kurier Polski”, 27–29 III 1981; Praco-
wity czwartek najwyższych władz, „Dziennik Wieczorny”, 27–29 III 1981.
Wpływ NSZZ „Solidarność” na funkcjonowanie PZPR w województwie bydgoskim
niu sesji WRN 19 marca 1981 r. W rezultacie znacznie ograniczono ataki na Solidarność
i chwilowo prezentowano podejście koncyliacyjne. Na łamach „Gazety Pomorskiej” po-
jawiały się w tym czasie neutralne informacje na temat działań podejmowanych przez
Solidarność, a nawet zamieszczano ogłoszenia o zebraniach związku i odezwy do jego
członków o uczestniczenie w nich50. Bez wątpienia dodatkowym czynnikiem, który wy-
musił na partii takie zachowanie, było pojawienie się gazet związkowych, które złamały
dotychczasowy monopol partii na komunikowanie się ze społeczeństwem. Inaczej niż
w latach wcześniejszych, PZPR nie mogła już przemilczać niektórych niewygodnych
dla siebie wydarzeń, gdyż naraziłaby się na zarzut manipulacji. Początkowo na łamach
oficjalnej prasy wydarzenia prezentowano neutralnie, ale jednocześnie bardzo zdaw-
kowo. W późniejszym czasie zmieniono taktykę i dodawano komentarze, starając się
przekonać czytelników do wersji oficjalnej.
Wymownym przykładem kryzysu, w którym w 1981 r. znalazła się PZPR, są przy-
padki zabierania jej budynków i przeznaczania ich na inne cele, najczęściej związane
ze szkolnictwem lub służbą zdrowia51. Partia nie potrafiła temu skutecznie przeciw-
działać. Akcje te najczęściej prowadzono z inicjatywy działaczy NSZZ „Solidarność”
przy dużym poparciu społeczeństwa. W województwie bydgoskim doszło do kilku
takich sytuacji. Na przykład w Nakle udało się usunąć KM PZPR z okazałego obiek-
tu stojącego u zbiegu ulic ks. Piotra Skargi i Bydgoskiej, a następnie przekazać go na
potrzeby oświatowe. Było to zresztą zgodne z jego pierwotnym przeznaczeniem, gdyż
w budynku miała się mieścić szkoła, ale na swoją siedzibę zajęły go władze miasta
i gminy oraz partii. W wyniku zawartego w czerwcu 1981 r. porozumienia zarówno
Urząd Miasta i Gminy, jak i KM PZPR przeniosły się na ul. Sądową. W pomieszcze-
niach zajmowanych wcześniej przez partię powstało przedszkole, a w tych po Urzę-
dzie Miasta i Gminy – Szkoła Podstawowa nr 4 (formalnie zaczęła działać we wrześ-
niu 1982 r.). Przekazanie tych budynków było możliwe dzięki postawie I sekretarza
KM PZPR w Nakle Adama Knioły oraz naczelnika miasta Stanisława Grajka. Mieli
oni sprzyjać Solidarności, dlatego popadli w konflikt ze swoimi partyjnymi zwierzch-
nikami52.
W Bydgoszczy z kolei siedziby pozbawiono ZW ZSMP, który wyprowadzono z ka-
mienicy przy ul. Kołłątaja i przeniesiono do KM PZPR przy ul. Jagiellońskiej. Odzyskany 181
w ten sposób budynek przekazano na potrzeby służby zdrowia – jeszcze w 1981 r. zaczę-
ła w nim działać międzyuczelniana przychodnia studencka53. Straty lokalowe poniósł
50 Dowodów potwierdzających powyższą tezę, w postaci tekstów na łamach „Gazety Pomorskiej”, jest bar-
dzo wiele. Przywoływanie ich wszystkich zajęłoby zbyt wiele miejsca. Osoby zainteresowane odsyłam
do numerów tego dziennika z 1981 r.
51 Na początku marca 1981 r. w województwie bydgoskim powołano specjalną komisję, która miała „wy-
szukiwać rezerwy lokalowe” i przeznaczać je na najpilniejsze potrzeby, głównie edukacyjne i służby
zdrowia. Tylko do połowy marca 1981 r. w regionie bydgoskim rozdysponowano w ten sposób dziewięć
obiektów. W kolejnych miesiącach przekazywano następne. Niestety ich całkowita liczba nie jest jeszcze
znana, wątek ten wymaga odrębnych badań (W poszukiwaniu lokalowych rezerw, „Gazeta Pomorska”,
13–15 III 1981).
52 T. Samselski, Walka Nakła, Mroczy i Sadek o III Rzeczpospolitą. Wspomnienia, fakty, dokumenty, Nakło
1994, s. 79–80.
53 W poszukiwaniu lokalowych rezerw, „Gazeta Pomorska”, 13–15 III 1981.
Krzysztof Osiński
Chociaż intencje obydwu stron były różne, i w prasie partyjnej, i związkowej zgodnie
powtarzano te same zarzuty. Majchrzaka oskarżano o wielokrotne nadużycie władzy
i wykorzystywanie publicznych pieniędzy na cele prywatne. Solidarność opisywała jego
„dokonania”, ponieważ chciała pokazać prawdziwe oblicze komunistycznych władz, lu-
dzie z PZPR zaś robili to, gdyż chcieli wyeliminować z życia politycznego rywala należą-
cego do odsuniętej od władzy ekipy Edwarda Gierka72. Działania te okazały się na tyle
skuteczne, że w stanie wojennym Majchrzak, wraz z innymi przedstawicielami grupy
Gierka, został internowany. Poza umieszczeniem w ośrodku odosobnienia za nadużycia
nie spotkała go jednak żadna wymierna kara. Proces przeciwko niemu umorzono, gdyż
władze skorzystały z przepisu o abolicji73. Co warte podkreślenia, również brat byłego
I sekretarza został oskarżony o niejednokrotne nadużycie władzy i wykorzystywanie
publicznych funduszy na cele prywatne. 28 kwietnia 1981 r. Mieczysława Majchrza-
ka nawet aresztowano. Nie pomogło mu to, że wcześniej był naczelnikiem wydziału
w KW MO w Bydgoszczy. Wraz z nim zatrzymano byłego wojewodę Edmunda Leh-
manna74. Również jego w stanie wojennym internowano, ale podobnie jak Majchrzak
nie został za nic skazany, ponieważ prowadzone przeciwko niemu śledztwo umorzono75.
77 P. Gasztold-Seń, Partia zjednoczona czy podzielona? Różne nurty PZPR w ostatniej dekadzie PRL, „An-
nales Universitatis Paedagogicae Cracoviensis. Studia Politologia” 2013, t. 10, s. 178–179.
78 P. Gasztold-Seń, Partia zjednoczona czy podzielona?…, s. 179–183; idem, Dogmatyczna fronda w PZPR.
Działalność Katowickiego Forum Partyjnego w roku 1981 [w:] Elity komunistyczne w Polsce, red. M. Szu-
186 miło, M. Żukowski, Warszawa–Lublin 2015, s. 357–387.
79 Z inicjatywą powołania BFP wystąpiły instancje partyjne Akademii Techniczno-Rolniczej i Wyższej
Szkoły Pedagogicznej. W skład komisji organizacyjnej BFP weszli natomiast przedstawiciele ATR, WSP,
Zakładów Teleelektronicznych „Telkom-Telfa”, Zakładów Chemicznych „Zachem”, Węzła PKP, Woje-
wódzkiego Szpitala Zespolonego, Zakładów Fotochemicznych „Organika-Foton”, Zakładów Radiowych
„Unitra-Eltra”. Później dołączały się inne zakłady pracy, m.in. Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego.
Spotkanie założycielskie BFP odbyło się 5 II 1981 r. Przewodniczącym został Edmund Rybiński z „Za-
chemu” (pełniona przez niego funkcja miała być rotacyjna). Relacjonując powołanie forum, media
partyjne pisały, że „ma ono na celu stworzenie platformy dyskusji i umożliwienie kontaktów między
organizacjami partyjnymi uczelni i zakładów pracy. Uczestnicy forum wypracowywać będą propozycje
programowe dla delegatów na miejską i wojewódzką konferencję przedzjazdową oraz IX Zjazd PZPR.
Chodzi o pomoc komisjom zjazdowym i gwarancje określenia poprzez poziome konsultacje i dyskusje
najbardziej słusznych, odpowiadających większości członków partii koncepcji” (Utworzono Bydgoskie
Forum Przedzjazdowe, „Gazeta Pomorska”, 6–8 II 1981). Więcej na temat BFP zob. również Dyskusja
w sprawach partii, „Gazeta Pomorska”, 20–22 II 1981; Dyskusje członków partii i bezpartyjnych, „Gazeta
Pomorska”, 25 II 1981; Pełne poparcie dla linii porozumienia, „Dziennik Wieczorny”, 10 VI 1981; Pierw-
sze kroki?, „Dziennik Wieczorny”, 4 VI 1981; II mityng polityczny Bydgoskiego Forum Przedzjazdowego.
Kolejny krok do przodu?, „Gazeta Pomorska”, 4 VI 1981.
Wpływ NSZZ „Solidarność” na funkcjonowanie PZPR w województwie bydgoskim
oraz kilku zaproszonych gości z innych części kraju80. Wypowiadano się w duchu po-
stulowanej odnowy, domagano się zmian oraz potępiano przedstawicieli dogmatycznej
frakcji w PZPR. Oczekiwano, że zmiany przyniesie zjazd partii. Jeden z uczestników
mówił: „Czego oczekujemy od tego zjazdu? Rozliczeń i wyszukania elementów, które
obecne zło spowodowały. […] Ale nie będziemy rozliczać na ślepo, niech XI Plenum
to załatwi definitywnie. Oczekujemy nowego programu, nowych twarzy… Ale pamię-
tajmy, na zjeździe nie rozliczymy 36 lat. Dlatego co rok chcemy spotykać się na kon-
ferencjach i rozliczać naszych delegatów. Dlatego mandaty muszą obowiązywać przez
całą kadencję”81.
Podczas spotkania 3 czerwca uchwalono „Apel uczestników mityngu do społeczeń-
stwa”. Wyrażano w nim zaniepokojenie sytuacją panującą wokół milicji, zwłaszcza po
wydarzeniach z 19 marca. W dokumencie pisano m.in.: „Tendencyjne informowanie
o wzroście przestępczości w Polsce oraz o demonstrowaniu w niektórych kręgach spo-
łeczeństwa odruchów niechęci w stosunku do przedstawicieli MO stanowią wznoszącą
się falę specyficznych wiadomości, które mają na celu wyrobienie u nas wszystkich prze-
świadczenia, że kraj pogrąża się w coraz większym chaosie. […] Fakty te nie mogą nie
rodzić przypuszczeń, że jakimś siłom w kraju wyraźnie zależy na zdenerwowaniu nas
i takim rozhuśtaniu emocji, byśmy się dali sprowokować do nieodpowiedzialnych czy-
nów. Zależy też tym siłom, by milicjanci, wykonując swoje obowiązki, byli przekonani,
że każde ich działanie spotka się na pewno z naszymi sprzeciwami. […] Te ewidentne
błędy polityczne są niebezpieczne w obecnej sytuacji w kraju […]. Nie dajmy się więc
wciągnąć […] w grę skierowaną przeciwko porządkowi w Polsce! Nie dajmy się ponieść
emocjom i sprowokować”82. Jednocześnie funkcjonariuszy MO zapewniano, że społe-
czeństwo nie jest przeciwko nim, a wymierzona w nich kampania to celowe działanie,
aby doprowadzić do starcia. Nie wyrażono tego wprost, ale zasugerowano, że tego typu
konfrontacyjne nastroje wywołują przedstawiciele dogmatycznego skrzydła w partii.
Bydgoscy przedstawiciele struktur poziomych wypowiadali się na łamach prasy. Re-
dakcja „Dziennika Wieczornego” zorganizowała nawet specjalną debatę z ich udziałem,
którą później opublikowano w gazecie. W trakcie dyskusji odnotowano kilka ciekawych
wypowiedzi, które warto zacytować, aby pokazać nastroje panujące w połowie 1981 r.
wśród członków partii w poszczególnych zakładach pracy. Janusz Urbański z KZ PZPR 187
w ZNTK w Bydgoszczy mówił: „ZNTK-owska organizacja [partyjna] odrodziła się
naprawdę dopiero teraz. Po sierpniu natomiast zniknęliśmy. Nie uczestniczyliśmy też
w dyskusjach forum. Teraz co innego, jesteśmy naprawdę nową partią: na 15 członków
nowej egzekutywy 13 jest robotnikami, a wśród 41 członków KZ – 24. Autentycznych
robotników. A to nie są figuranci, są to rzeczywiście ludzie z poparciem tych, z którymi
pracują. To przywraca naszą wiarygodność. Już potrafimy reagować szybko, m.in. na
wydarzenia bydgoskie, na deklarację katowickiego forum…”. Wtórował mu Stanisław
Janowski, I sekretarz KZ PZPR w Zakładach Chemicznych „Zachem”, który postulo-
wał zmiany w partii: „Nowe trzeba zaczynać z nowymi ludźmi. Przecież i my byliśmy
97 APBy, KM PZPR, 23, Protokół nr 4/81/II posiedzenia Egzekutywy KM PZPR, 31 VII 1981 r., k. 35–37;
Plenum KW PZPR w Bydgoszczy. Decyzje IX Zjazdu muszą być realizowane od zaraz, „Gazeta Pomorska”,
27 VII 1981.
98 Utworzono Bydgoskie Forum Przedzjazdowe, „Gazeta Pomorska”, 6–8 II 1981.
99 A. Friszke, Rewolucja Solidarności 1980–1981, Kraków 2014, s. 474.
100 „Solidarność” na IX Zjeździe, „Serwis Informacyjny” 1981, nr 47; J.R. Sielezin, Płaszczyzna konfrontacji
politycznej między „Solidarnością” a władzą w latach 1980–1981, Wrocław 2005, s. 303–304; A. Paczkow-
ski, Droga do „mniejszego zła”…, s. 200–201; A. Friszke, Rewolucja Solidarności 1980–1981…, s. 469–475.
101 AIPN By, 077/490, t. 8, Sprawozdanie kierownika sztabu KW MO w Bydgoszczy dla I sekretarza
KW PZPR w Bydgoszczy, 15 VII 1981 r., k. 102.
102 „Serwis Informacyjny” 1981, nr 52.
Krzysztof Osiński
temu 90 proc. załogi. Postulował również usunięcie czerwonych flag, którymi w tym
czasie udekorowano zakład. Podobne stanowisko zajmowały inne komisje zakładowe
Solidarności w regionie, w tym w „Elektromontażu”, Zakładach Celulozy i Papieru
w Świeciu, Oddziale Wojewódzkim Narodowego Banku Polskiego103.
Radykalizacja postaw
Dane o nastrojach społecznych zbierały dla kierownictwa PZPR tajne służby PRL.
Służba Bezpieczeństwa podjęła w tym celu intensywne działania operacyjne, oparte na
specjalnie opracowanych planach. Funkcjonariusze SB otrzymali ponadto polecenie,
aby neutralizować ewentualne zdarzenia niepożądane. Gdyby podczas zjazdu wystąpiły
jakiekolwiek większe zakłócenia, planowano nawet przeprowadzić prewencyjne areszto-
wania. Zdobyte informacje przekazywano zaś na bieżąco do Departamentu III „A” MSW
oraz do wojewódzkich instancji partyjnych, które wykorzystywały je w codziennych
działaniach propagandowych104.
W dokumencie MSW czytamy: „W okresie poprzedzającym zjazd oraz w trakcie jego
trwania aktywne działania operacyjne realizowano w stosunku do dziesięciu figuran-
tów spraw prowadzonych z zagrożenia 10066 oraz figuranta sprawy krypt. »Przesyłka«
[chodzi o Wiesława Celewicza – K.O.] i figuranta sprawy operacyjnego rozpracowania
krypt. »Janek« [mowa o Janie Rulewskim – K.O.], prowadzonej z zagrożenia 03007.
W stosunku do ostatniego figuranta podjęto jednocześnie kombinacje operacyjne ma-
jące na celu skompromitowanie go w otoczeniu i spowodowanie poderwania mu au-
torytetu wśród osób przynależnych do NSZZ »Solidarność«. W okresie bezpośrednio
poprzedzającym IX Zjazd przeprowadzono rozmowy ostrzegawcze z figurantami trzech
spraw oraz podjęto działania w stosunku do czterech innych figurantów pod kątem
ewentualnego zastosowania aresztów prewencyjnych na wypadek podejmowania przez
nich działań zakłócających przebieg IX Nadzwyczajnego Zjazdu”105.
Jesienią 1981 r. PZPR zradykalizowała. Po przezwyciężeniu zapaści organizacyjnej
i programowej partia przeszła do ofensywy, podejmując bardziej zdecydowane kroki
wobec przeciwników, głównie Solidarności. Ich zapowiedź widać chociażby w wydanym
192 11 września 1981 r. przez Egzekutywę KM PZPR w Bydgoszczy oświadczeniu: „Historia
jednoznacznie wskazuje, że anarchia żadnemu narodowi, a w szczególności naszemu,
nie pomogła rozwiązać rzeczywiście istotnych problemów. Jest naszym partyjnym obo-
wiązkiem wskazać na ogromne zagrożenia, jakie wynikają z takiego rozwoju sytuacji.
103 AIPN By, 077/493, Notatka służbowa dotycząca oceny sytuacji operacyjno-politycznej w ochranianych
obiektach gospodarki narodowej województwa bydgoskiego w okresie IX Zjazdu PZPR oraz po jego za-
kończeniu, 23 VII 1981 r., k. 58–59; ibidem, Notatka służbowa dotycząca aktualnej sytuacji operacyjno-
-politycznej w województwie bydgoskim, 26 VIII 1981 r., k. 63; ibidem, Sprawozdanie z realizacji planu
działań na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa ładu i porządku publicznego w okresie przed i w czasie
trwania IX Nadzwyczajnego Zjazdu PZPR na terenie województwa bydgoskiego, 4 IX 1981 r., k. 67–69;
K. Osiński, Zarys dziejów NSZZ „Solidarność” Regionu Bydgoskiego…, s. 76–77.
104 K. Osiński, Zarys dziejów NSZZ „Solidarność” Regionu Bydgoskiego…, s. 76.
105 AIPN By, 077/493, Sprawozdanie z realizacji planu działań na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa ładu
i porządku publicznego w okresie przed i w czasie trwania IX Nadzwyczajnego Zjazdu PZPR na terenie
województwa bydgoskiego, 4 IX 1981 r., k. 69.
Wpływ NSZZ „Solidarność” na funkcjonowanie PZPR w województwie bydgoskim
106 W obliczu napięć i konfliktów. Stanowisko Egzekutywy KM PZPR w Bydgoszczy, „Gazeta Pomorska”,
14 IX 1981.
107 Protokół nr 7 z posiedzenia Biura Politycznego KC PZPR z 15 września 1981 r. [w:] PZPR a Solidarność
1980–1981. Tajne dokumenty Biura Politycznego, Warszawa 2013, s. 684–703; Socjalizmu będziemy bronić
tak, jak broni się niepodległości Polski. Oświadczenie Biura Politycznego KC PZPR, „Gazeta Pomorska”,
17 IX 1981.
108 Rada Ministrów PRL: Nie ma porozumienia z siłami, które stawiają na konfrontację i podważanie socja-
listycznych zasad ustrojowych, „Gazeta Pomorska”, 18–20 IX 1981.
109 AIPN By, 077/493, Notatka służbowa dotycząca aktualnej sytuacji operacyjno-politycznej w wojewódz-
twie bydgoskim, 1 XII 1981 r., k. 137–138.
110 K. Osiński, Zarys dziejów NSZZ „Solidarność” Regionu Bydgoskiego…, s. 79; „Solidarność” w środ-
kach masowego przekazu, „Gazeta Pomorska”, 14–16 VIII 1981; Dni bez prasy, „Gazeta Pomorska”,
21–23 VIII 1981; Dni bez prasy. Przerywanie obiegu informacji nie służy porozumieniu społecznemu,
„Gazeta Pomorska”, 20 VIII 1981; Gazeta dotarła do czytelników, „Gazeta Pomorska”, 20 VIII 1981.
Krzysztof Osiński
to nie przyniosła oczekiwanego skutku i Solidarności nie udało się uzyskać dostępu do
oficjalnych mediów w takim zakresie, jak się tego spodziewano. Aż do wprowadzenia
stanu wojennego partia konsekwentnie torpedowała wszystkie kolejne wystąpienia.
Podsumowanie
Biorąc pod uwagę przytoczone fakty, można stwierdzić, że powstanie i działalność
NSZZ „Solidarność” istotnie wpłynęły na funkcjonowanie PZPR w województwie byd-
goskim. Fala protestów społecznych z lata 1980 r. doprowadziła do stworzenia związku
zawodowego, który okazał się alternatywą dla PZPR. Partia cały czas musiała się z tym
liczyć. Solidarność miała silny mandat społeczny, masowe poparcie mieszkańców re-
gionu. Należało do niej trzy razy więcej osób niż do PZPR. Ponadto liczebność związku
stale rosła, odwrotnie niż w wypadku partii, która w rezultacie przyjęła postawę kon-
frontacyjną i prowokowała liczne napięcia, mimo że początkowo, w dużej mierze pod
wpływem nacisku własnych członków, deklarowano chęć reform i dialogu z przeciw-
nikami. Odnowa miała polegać na zmianach personalnych (odwołanie ze stanowisk
zarówno przedstawicieli partii w terenie, jak i członków poprzedniej ekipy w stolicy
województwa, włącznie z wojewodą i I sekretarzem KW PZPR) i prowadzeniu rozmów
z Solidarnością. Liczne spotkania były swoistym teatrem, ponieważ władze nie zamie-
rzały realizować postulatów zgłaszanych przez związek. Ustępstwa miały jedynie uśpić
jego czujność i stanowiły swoistą zasłonę dymną, mającą ukryć przygotowania do wpro-
wadzenia rozwiązań siłowych, co ostatecznie nastąpiło w grudniu 1981 r.
Niewątpliwie duże znaczenie miał kryzys bydgoski z marca 1981 r. Z powodu oburze-
nia społecznego wywołanego pobiciem kilku działaczy związkowych zaufanie do partii
drastycznie spadło, a od PZPR odwróciło się wiele osób dotąd jej przychylnych. W rezul-
tacie w partii powstał ferment organizacyjny i ideowy, o czym świadczy stosunek Komi-
tetu Miejskiego PZPR w Bydgoszczy do wydarzeń marcowych. Ich kolejnym skutkiem
było pojawienie się na szczeblu lokalnym grup reformatorskich, które na wzór środo-
wisk związanych ze strukturami poziomymi starały się demokratyzować funkcjonowanie
PZPR. W województwie bydgoskim środowisko to skupiło się wokół Bydgoskiego Forum
194 Przedzjazdowego, którego uczestnicy spotykali się, przygotowując do nadzwyczajnego
IX Zjazdu PZPR. Pod wpływem jego działalności zapanowała atmosfera, która umożli-
wiła powstanie związku zawodowego milicjantów, a funkcjonariusze MO skierowali list
otwarty, w którym krytykowali wykorzystywanie milicji przez partię. Dokument ten od-
czytano podczas XXII Konferencji Sprawozdawczo-Wyborczej KM PZPR, która odbyła
się 6 czerwca 1981 r. Było to dla jego autorów o tyle niefortunne, że na tym zjeździe wi-
cepremier Rakowski wygłosił przemówienie, w którym wzywał do konsolidacji szeregów
i walki z przeciwnikami partii, również wewnętrznymi. W efekcie związek ten szybko
rozwiązano, a niektórzy z autorów listu stracili pracę111. Los BFP został rozstrzygnięty
po zakończeniu IX Zjazdu PZPR. Stwierdzono wówczas, że forum nie jest już potrzeb-
ne, i je zamknięto. Tym samym jasno wskazano, że partia nie jest zainteresowana swoją
demokratyzacją, a wszyscy wrogowie jej kierownictwa będą zwalczani.
party, thereby avoiding the paralysis of the country, but the results of these events paralysed
their structures and prevented them from operating effectively for many months. The crisis
in the Party was overcome during the 9th extraordinary convention of PZPR, where it was
called on to abandon any factional attitudes and, at the same time, to unite around the
Party management to effectively oppose a political opponent who was not named directly
(in reference to “Solidarity”). As a result, a few months later the preparations for a long
term martial law began; preparations that definitively ended the mutual relationships of
PZPR and “Solidarity”.
Key words: communism, Polish People’s Republic (PRL), Bydgoszcz, conflict, “Solidarity”,
PZPR, horizontal structures of the Party
196