Professional Documents
Culture Documents
6. Wężyk srebrny
na kołnierz
oficerskiej kurtki
mudurowej wz. 1917
9. Kurtka szeregowego
Mundur — 2
AfaBtC
ska Polskiego, by uniknąć nieporozumień wynikających między żołnie
rzami, a nawet oficerami, różnych formacji.
Wielkopolanie po podporządkowaniu ich armii władzom w Warszawie
stopniowo zmieniali swoje oznaki stopni, kształt czapek i oznaki na
kołnierzu na wzór przepisu dla Wojska Polskiego z 1917 roku. W trakcie
opracowywania nowego wzoru jednolitego umundurowania wojska w
1919 r. uwzględniono polowe doświadczenia żołnierza wielkopolskiego
i jego przywiązanie do pewnych szczegółów ubioru, np. czapki rogatej,
barw i niektórych oznak broni.
Do kraju wracały także różnymi drogami oddziały, tworzone na krańcach
Rosji, z Syberii, Odessy i Murmańska w różnorodnym umundurowaniu
rosyjskim, angielskim (wypraw polarnych), francuskim, a nawet japoń
skim. Wiosną 1919 r. przybyła do ojczyzny Armia Polska z Francji w
umundurowaniu typu francuskiego przyjętym w 1917 roku. Przez ponad
rok kwestie umundurowania tej armii rozstrzygali w zasadzie sami Fran
cuzi. Rozporządzenia francuskiego ministra wojny z 30 września i 18 li
stopada 1917 r., uzupełnione rozkazami wykonawczymi z 7 czerwca
i 2 sierpnia 1918 r., ustalały krój, barwę mundurów oraz typ oznak na
nich noszonych. Jako ubiór podstawowy ochotnicy polscy otrzymali
mundury francuskie barwy jasnoniebieskiej, wz. 1915, z kolorowymi
wypustkami i patkami odrębnymi dla poszczególnych rodzajów broni:
strzelcy i służby — ciemnozielone; artyleria czerwone; inżynieria czarne
i kawaleria niebieskie. Polski charakter oddziałów podkreślano rogatyw
kami bez daszka w piechocie i z daszkiem w kawalerii i artylerii (w miarę
posiadanych zasobów skóry). Na czapkach z daszkiem, które przysługi
wały również oficerom, noszono zazwyczaj godło metalowe ze znakiem
broni, liczbą pułkową lub inicjałami „ W P " na tarczy, na rogatywkach zaś
bez daszka naszywkę owalną z czerwonego sukna z haftowanym godłem
24. Ułan w ubiorze polowym polskim stylizowanym na orła jagiellońskiego jako nawiązanie do tradycji
(wg K. Cichońskiego) państwa Jagiellonów. Tego typu godło mieli wszyscy żołnierze na na
ramiennikach kurtek i płaszczy; srebrno haftowane oficerowie i wyszy
wane białą nicią szeregowi. Oznaką strzelców był znak w formie trąbki
strzeleckiej wycięty z zielonego sukna, noszony na czapce zamiast godła.
W wyniku usilnych starań oficerów polskich władze francuskie zgodziły
się 22 lutego 1918 r. na noszenie przez wszystkich oficerów armii, Po
laków i Francuzów, oznaki oficerskiej w postaci białego orła na pod
kładce w kształcie rombu, przymocowanej na prawej górnej kieszeni
kurtki. Oznaki stopni oficerskich noszone były na otoku czapek i na
rękawach w formie galonów srebrnych lub złotych. Mimo dość szczegó
łowych przepisów w dziedzinie umundurowania panował duży chaos
powodowany różnorodnością dostaw i mundurowaniem się oficerów na
własny koszt.
Po objęciu dowództwa nad Armią Polską we Francji gen. Józef Haller
powołał 1 września 1918 r. specjalną komisję w celu opracowania pro
jektu ujednolicenia umundurowania, oporządzenia i uzbrojenia. Plonem
prac komisji był przepis „Polowe umundurowanie Wojsk Polskich",
który wszedł w życie na początku 1919 roku. Dla Armii Polskiej we
Francji przyjęto istniejące umundurowanie francuskie barwy jasnonie
bieskiej, dla wojsk podporządkowanych naczelnemu dowódcy, ale znaj
dujących się na terenie Rosji, m u n d u r koloru szarozielonego. W wy
niku modyfikacji poprzednich przepisów francuskich, nadano prawo
używania rogatywki z daszkiem skórzanym i orłem metalowym wszyst
kim żołnierzom. Dodano kolorowe patki w barwach broni na kołnie
rzach, wypustki na mankietach i spodniach oraz karmazynowe mankiety
i takiż otok na czapkach generałów. Na patkach noszono oznaki rodzajów
broni, jak w armii francuskiej, wycięte z sukna. Do tradycyjnego srebr
nego wężyka i gwiazdek oficerskich nawiązano w oznakach stopni genera
łów i patkach na kołnierzach oficerów sztabu generalnego. Ponadto
oficerowie sztabowi, podobnie jak w innych formacjach polskich, wyró
IX żniali się podwójnymi sznurami naramiennymi.
25. Nakrycia głowy
A rmii Polskiej we Francji,
1917-1919:
1 — czapka szeregowego,
2 — czapka oficera sztabowego,
3 — beret żołnierza 1 pułku czołgów,
4 — hełm francuski wz. 1915,
5 —furażerka oficerska
Jedno Jedno
Nazwa Nazwa
Liczba stka Liczba stka
przedmiotu miary przedmiotu miary
Zapasy te były kroplą w morzu potrzeb. Wyczerpały się też szybko. W tej
sytuacji podjęto niezbędne kroki w kierunku skupowania gotowych
przedmiotów i surowców, zlecano produkcję firmom prywatnym i orga
nizowano wytwórczość własną, uruchamiając warsztaty wojskowe w
Krakowie, Warszawie, Poznaniu i później we Lwowie.
Z pomocą pospieszyły również najwyższe władze państwowe, wydając
szereg aktów prawnych: o sekwestrze skór surowych i garbników z
7 lutego 1919 r., ustawę o rekwizycji i świadczeniach z 11 kwietnia
1919 r. oraz ustawę o daninie w naturze na umundurowanie z 25 sierp
nia 1920 roku. Poszukiwano wszelkich zapasów obuwia skórzanego,
sukna, skór wyprawionych, pasów, ładownic, plecaków, menażek,
manierek, nici, odpadków wełnianych itp.
Z daniny narodowej uzyskano zaledwie 108 084 par spodni, 124 709 par
butów i trzewików. Były to przy tym przedmioty o małej wartości
użytkowej bądź też w ogóle nie nadawały się do noszenia.
Tkaniny wyrabiane według wzorów poszczególnych dostawców nie
przedstawiały jednolitego typu pod względem koloru, zewnętrznego
wyglądu i użytego surowca. Jakość zarówno materiałów, jak i wykony
wanych przedmiotów, jeśli chodzi o gatunek, jednolitość i wykończenie,
była bardzo niska. M u n d u r y wyrobu krajowego sporządzone były z tak
lichego materiału (szczególnie z fabryk białostockich), że już po kilku
dniowych ćwiczeniach pozostały po nich tylko strzępy. Z oddziałów
napływały ciągle nowe zapotrzebowania i gwałtowne doniesienia o fatal
nych skutkach zdrowotnych i moralnych wynikających z braku u m u n
durowania. Ministerstwo Spraw Wojskowych zmuszone było nawet
urlopować okresowo powołanych rekrutów z trzech okręgów general
nych ze względu na brak mundurów.
Równolegle poczyniono znaczne zamówienia za granicą na płaszcze,
furażerki, mundury, obuwie, ekwipunek i sukno. Jednakże realizacja
zakupów szła opornie z powodu trudności finansowych, transportowych
i politycznych. Sytuację pogorszyło jeszcze oddanie spraw zaopatrywa
nia wojska w umundurowanie i organizowanie produkcji w ręce Głów
nego Urzędu Zaopatrzenia Armii ( G U Z A ) , powołanego ustawą z
11 kwietnia 1919 roku. Powolna i biurokratyczna jego działalność do
prowadziła do katastrofalnego braku umundurowania mimo napływania
pierwszych dostaw z zagranicy. Jednocześnie minister spraw wojsko
wych zezwolił dowódcomfarmii na dokonywanie zakupów i organizowa
nie produkcji we własnym zakresie. Do końca krótkiej, bo rocznej
działalności G U Z A , t j . d o l maja 1920 r., trwał zamęt i dezorganizacja w
dziedzinie zaopatrzenia mundurowego.
W warunkach braku dostaw umundurowania ze źródeł rządowych więk
szość dowódców, a nawet żołnierzy, nowo formowanych oddziałów,
musiała troszczyć się o ubiór we własnym zakresie. Szyto mundury w
prywatnych przedsiębiorstwach i u rzemieślników, korzystając niejed
nokrotnie z sum uzyskanych ze składek społeczeństwa. Szczególną
inwencję twórczą i dbałość o „fason" m u n d u r u wykazały oddziały
konne, kawaleria i artyleria konna, Szkoła Podchorążych w Warszawie
i oddziały żandarmerii. I tak już wielką mozaikę mundurową potęgował
jeszcze polski indywidualizm żołnierzy, fantazja, omyłki krawców, brak
właściwych dodatków, chęć ozdobienia munduru, dodania szyku, wyróż
nienia się nieprzepisowymi wyszyciami i naszyciami. Różnorodność
mundurów była tak wielka, że żołnierze niejednokrotnie nie oddawali
honorów, tłumacząc się nieznajomością danego ubioru i oznak stopni. W
Wielkopolsce wydano specjalne tablice z oznakami stopni noszonymi w
Królestwie i Galicji, by nauczyć żołnierzy je odróżniać.
O rozmiarach produkcji krajowej umundurowania w latach 1918-1919
świadczą poniższe liczby:
Zakup
Nazwa przedmiotu Razem
w 1919 r. w 1920 r.
Mundur — 1
1919 r., znanemu historykowi wojskowości, płk. Szt. Gen. dr. Maria
nowi Kukielowi, któremu sekundował projektant modelu tej czapki,
Bronisław Gembarzewski. Według ich intencji czapka rogata, wyrasta
jąca z tradycji historycznych, stać się miała zewnętrznym symbolem
zespolenia wojska narodowego w służbie Rzeczypospolitej, jako następcy
i spadkobiercy dawnych wojsk polskich.
Była to więc czapka polowa barwy ochronnej, z daszkiem okutym blachą,
skromna, bez barwnego otoku i wypustek, jednakowa dla całego wojska.
Z przodu przewidziano noszenie godła wojskowego, orła według kształtu
orłów żołnierzy Księstwa Warszawskiego i Królestwa Polskiego, z rozpo
startymi do lotu skrzydłami, mocno uczepionego szponami do tzw.
tarczy Amazonek, przypominającej dawny ryngraf rycerski, na której
tłoczone miały być numery pułków lub emblematy wojsk i służb.
Nowym zupełnie rozwiązaniem był system oznak stopni na czapce
w formie gwiazdek na otoku i galonu srebrnego na łączeniach kwater
denka czapki na krzyż oraz na górnej krawędzi otoku. Przeciwnicy ro
gatywki złośliwie dopatrywali się w tym rozwiązaniu przypomnie
nia symboli krzyżackich. Na specjalne życzenie Naczelnika Państwa
Józefa Piłsudskiego wierzchy czapek miały być usztywnione. W prakty
ce bywało różnie i najczęściej tylko czapki szeregowych miały usztywnie
nie do 1922 r., później wszystkie wierzchy czapek były miękkie aż do
1935 roku.
Odrębny krąg spraw dotyczył kroju kurtek żołnierskich i oficerskich,
zdecydowano się na typ kurtki oficerskiej typu frencz, podobnej w kroju
do francuskiej i angielskiej, pomijając różne projekty kurtek oficerskich
do m u n d u r u wielkiego, galowego, które nie zostały zrealizowane. Zapro
jektowano zapięcie na pięć guzików z orłami, kołnierz stojąco-wykła-
dany, zapinany na dwie haftki, cztery kieszenie zewnętrzne (dolne z mie
chami) bez żadnych wypustek na krawędziach i szwach.
10 12 15
tylko dla samego wojska, ale należy się liczyć z sentymentem i upodoba
niami społeczeństwa. Jednocześnie w toku codziennej służby wychodziły
na jaw różne niedostatki i mankamenty „ P r z e p i s u " z 1919 roku. Nowa,
rodząca się struktura wojska i tworzenie nowych odrębnych korpusów
osobowych wymagały dla nich odpowiednich oznak i wyróżniających
barw.
Potrzeby te doprowadziły w marcu 1922 r. do powołania do życia nowej
Komisji Ubiorczej przy Departamencie VII Intendentury Ministerstwa
Spraw Wojskowych. Brano pod uwagę, kompletując jej skład osobowy,
by zapewniał on znajomość organizacji wojska i regulaminów, wzorów
obcych, zdolność oceny względów taktycznych i umiejętność godzenia
tradycji z potrzebami bieżącej służby. Przewodniczącym Komisji Ubior
czej mianowany został gen. ppor. int. Józef Wencel. W charakterze
stałych członków powołano przedstawicieli Oddziału I i I I I Sztabu
Generalnego, Departamentu V I I Intendentury i V I I I Sanitarnego oraz
Muzeum Wojska. Zależnie od potrzeby w skład komisji zapraszano jako
ekspertów przedstawicieli innych oddziałów Sztabu Generalnego i
departamentów Ministerstwa Spraw Wojskowych, jak również osoby
spoza wojska. W zakresie opracowywania wzorów umundurowania
współdziałano z Ministerstwem Kultury i Sztuki jako resortem sprawu
jącym opiekę nad estetyczną stroną kraju i narodu.
Zadaniem komisji było podjęcie prac nad ustaleniem pełnego wyekwi
powania wojska w zakresie ubioru i oporządzenia. Opracowane wnioski
w sprawie zmian umundurowania i ekwipunku wojskowego komisja
miała przedstawić ministrowi spraw wojskowych. W wytycznych do
pracy komisji Sztab Generalny przedstawił swoje postulaty:
1) W obecnej sytuacji nie należy rozpatrywać możliwości wprowadzenia
umundurowania paradnego o odmiennej barwie.
2) Przepis z 1919 r. ma być możliwie w całości utrzymany, gdyż nowa
pokojowa organizacja nie jest definitywnie ustalona, a obecny m u n d u r
związany jest z tradycją bojową.
3) Przy opracowywaniu zmian winny być uszanowane tradycje oddzia
łów bojowych odnośnie do kształtu, barwy i godeł.
4) Należy sprawiedliwie traktować różne rodzaje wojsk.
Powolny tok prac komisji absorbowanej załatwianiem wielorakich spraw
bieżących, jak: prośby i reklamacje poszczególnych rodzajów broni,
ustalenie ubioru weteranów 1863 r., ustalenie barw łapek dla odróżnienia
służb, wzorów bielizny wojskowej, trąbek sygnałowych itp., rozpraszało
wysiłki i utrudniało kompleksowe opracowanie pokojowego typu u m u n
durowania i ekwipunku wojskowego.
Wytworzona sytuacja doprowadziła do ostrego wystąpienia Sztabu
Generalnego, który zwrócił się jesienią 1922 r. do ministra spraw woj- 47
81. Pas salonowy wz. 1928
SPRAWA M U N D U R U GALOWEGO
RODZAJE UBIORÓW *
I OKOLICZNOŚCI ICH NOSZENIA (1929-1939)
R E F O R M A U M U N D U R O W A N I A W L A T A C H 1935-1937
116. Oficer broni pancernych Doświadczenia pierwszego dziesięciolecia istnienia munduru Wojska
w ubiorze Polskiego wykorzystano w podjętych w 1930 r. kolejnych pracach nad
62 slużbowo-defiladowym zmianą polowego umundurowania typu ogólnowojskowego.
W tym celu powołana została do życia nowa Komisja Ubiorcza do spraw
umundurowania polowego i czasu pokojowego, jako instytucja wydająca
opinie ułatwiające ministrowi Spraw Wojskowych powzięcie decyzji
w sprawach umundurowania wojska. Projekty umundurowania komisja
miała przedstawić I wiceministrowi Spraw Wojskowych przez Biuro
Ogólno-Organizacyjne. Obowiązek wykonywania poszczególnych części
umundurowania i wyposażenia nałożono na Instytut Techniczny Inten-
dentury. Przewodniczącym komisji został wyznaczony gen. bryg. Cze
sław Jarnuszkiewicz, zastępca dowódcy Okręgu Korpusu I.
W związku z przygotowywaną reformą umundurowania minister Spraw
Wojskowych wstrzymał do odwołania wprowadzanie wszelkich zmian w
umundurowaniu wojska. Zaprojektowano i wykonano w pierwszej kolej
ności następujące przedmioty umundurowania: kurtka żołnierska z 4
kieszeniami, płaszcz jednorzędowy z kontrfałdą i rozcięciem z tyłu,
mundur drelichowy, 3 typy spodni — długie ze spinaczami, długie typu
szwajcarskiego i typu narciarskiego, trzewiki z cholewą zastępującą spi
nacze do spodni i kamasze sukienne na trzewiki. Celem przeprowadzenia
doświadczeń i sprawdzenia funkcjonalności nowych elementów u m u n
durowania rozesłano po 22 komplety do czterech dywizji piechoty. Jed
nocześnie komisja otrzymała wytyczne I wiceministra Spraw Wojsko
wych w sprawie poszukiwania najodpowiedniejszej barwy ochronnej
mundurów, opracowania wzoru czapki okrągłej, która nie dawałaby się
defasonować (dla całego wojska z wyjątkiem kawalerii i artylerii konnej)
oraz czapki polowej letniej i zimowej.
We wrześniu 1935 r. Komisja Ubiorcza otrzymała konkretne zalecenia
ministra Spraw Wojskowych w zakresie właściwego przystosowania
opracowywanego wzoru m u n d u r u do potrzeb służby w polu. Jako zasadę
należało przyjąć, że m u n d u r y wszystkich żołnierzy będą jednakowego
kroju i jednakowej barwy ochronnej, zarówno do służby garnizonowej,
jak i w polu, co umożliwi przesuwanie używanego ubioru garnizonowego
do ubioru polowego. Wszystkie ozdoby i oznaki należy przystosować do
ubioru polowego w ten sposób, by harmonizowały z kolorytem mun
duru. Tak więc wszystkie hafty, naszywki, oznaki stopni, inicjały,
numery, orły, oznaki na kołnierzach, galony oficerskie na czapkach,
sznury naramienne i temblaki przy szablach winny być oksydowane na
stare srebro, a nie jasne. Ponadto Komisja miała rozważyć bardzo sen
sowną propozycję przyjęcia dla kawalerii tylko 3 odrębnych kolorów
otoków: dla pułków szwoleżerów, ułanów i strzelców konnych, przy
pozostawieniu dotychczasowych proporczyków na kołnierzach i na lan
cach. Podobnie byłoby dobrze, zdaniem MSWojsk., zunifikować barwy
pułków artylerii lekkiej, ciężkiej, najcięższej i przeciwlotniczej, a w ogóle
ograniczyć wielką różnorodność barw w służbach. Wytyczne co do oznak
i unifikacji kroju ubioru zostały w dużym stopniu wcielone w życie w
nowym mundurze wz. 36/37. Nie dokonano jednak unifikacji barw,
biorąc pod uwagę przywiązanie pułków do tej formy podkreślenia
odrębności. Nie doczekała się również realizacji propozycja wprowadze
nia barwnych otoków do czapek i ciemnych spodni z lampasami dla
generałów, a także wniosek gen. Aleksandra Osińskiego ustalenia spe
cjalnych oznak dla żołnierzy pułków odznaczonych krzyżem Orderu
Virtuti Militari.
Plonem działania Komisji Ubiorczej było wprowadzenie wielu nowych
elementów umundurowania polowego sukcesywnie w latach 1936-1937,
po uprzednim dokładnym ich sprawdzeniu w różnorodnych warunkach
służby garnizonowej i polowej.
W pierwszej kolejności rozwiązana została sprawa czapki garnizonowej.
Mimo wyrażanych sugestii kierownictwa MSWojsk. za czapką okrągłą
dla piechoty, pozostała nadal rogatywka z barwnym otokiem. Określono
natomiast dokładnie jej krój, wymiary i kształt. Problem jednolitości
kształtu osiągnięto przez usztywnienie wierzchu specjalnymi stalkami.
Czapki okrągłe typu angielskiego z barwnym, sztywnym otokiem pozo-
118. Oficer pułku
strzelców podhalańskich
w ubiorze służbowym
uroczystym
67
132. Szeregowy 49 Huculskiego
Pułku Strzelców w ubiorze
służbowym uroczystym
133. Godła noszone na wojskowych nakryciach głowy i guzikach w latach 1919- -1939:
1—jeden z typów orła metalowego po 1924 r., 2— orzeł wz. 1933, 3 —orzeł metalowv
do furażerki ustalony w 1922 r., 4 — orzeł noszony w 2 pułku szwoleżerów,
5 — orzeł noszony do 1922 r. w 1 pułku ułanów, 6 — orzeł noszony do 1935 r.
w 5 pułku ułanów, 7 — orzeł noszony sporadycznie w 8 pułku ułanów, 8—9 — orły
oficerskie noszone w 12 pułku ułanów, 10 — orzeł pułku radiotechnicznego, 11 — orzeł
na guziku wojskowym 1919—1930, 12 — orzeł na guziku wojskowym wz. 1927 noszony
od 28 II 1930 r., 13 — orzeł żakardowy na podkładce sukiennej do czapek polowych
70 noszony od 1937 r.
Małe orły bez tarczy, haftowane srebrem lub metalowe, nałożone na
patki mundurów i kołnierze kurtek polowych były oznaką generałów
i oficerów Sztabu Generalnego, a od 1928 r. oficerów dyplomowanych w
sztabach na stanowiskach od dowódcy pułku wzwyż. Ten sposób nosze
nia orłów przejęty został, jak się zdaje, od oficerów Sztabu Głównego
Wojsk Wielkopolskich z 1919 roku.
Godło państwowe zgodnie z tradycją było wytłoczone na metalowych
guzikach mundurowych żołnierzy wojsk lądowych i lotnictwa. Po zmia
nie wizerunku godła państwowego w 1927 r. nowy orzeł państwowy wg
projektu prof. Zygmunta Kamińskiego obowiązywał na guzikach woj
skowych od 28 lutego 1930 roku.
W procesie rozwojowym m u n d u r u i jego upiększania do celów reprezen
tacyjnych, na tle khaki ubioru wojskowego pojawiło się coraz więcej
innych barw.
M u n d u r barwy ochronnej wz. 1919, pomyślany początkowo jako ubiór
polowy, w podstawowym założeniu miał nader oszczędną kolorystykę,
nawiązującą w głównych rodzajach broni lub służby w miarę możliwości
do tradycji barw dawnych m u n d u r ó w sprzed 1831 roku. Wyrażało się to
m.in. we wprowadzaniu barwnych patek (od 1927 r. nazywanych łap
kami) z kolorowymi wypustkami na kołnierze kurtek i powtórzeniu tych
barw na kołnierzach płaszczy i peleryn sukiennych w formie równole
głych pasków, górnego w kolorze wypustki i dolnego w kolorze łapki.
Ogólnie mówiąc, przyjęto zasadę, by barwą patek (łapek) rozróżniać
poszczególne bronie i służby, barwą wypustek zaś różne formacje danej
broni lub służby. Wypustek nie mieli lotnicy, kapelmistrze i kapelani.
Zasada ta została jednak niebawem złamana. Przeciwko łapkom na koł
nierzu zdecydowanie wystąpiły pułki kawalerii w 1920 r., tj. szwoleże
rów, ułanów i strzelców konnych, oraz artyleria konna, które pod pozo
rem donaszania dotychczasowych barwnych proporczyków na kołnie
rzach praktycznie zlekceważyły przepis z 1919 r. i nie nałożyły
przepisanych im patek. W lipcu 1920 r. oficjalnie przywrócono tym
formacjom prawo noszenia proporczyków w zestawie barw innych w
każdym pułku.
Dość znaczne odstępstwa od przepisów, dowolność w interpretacji
odcieni barw pułkowych czy wręcz samowolę w ustalaniu własnych barw
władze wojskowe usiłowały opanować i uporządkować w 1927 roku. Był
to moment dość sposobny do usystematyzowania barw broni i barw
pułkowych, gdyż ugruntowała się już pokojowa organizacja wojska, usta
lone zostało słownictwo i nazewnictwo wojskowe, a także opadły bitewne
namiętności o „ b a r w ę " dla poszczególnych broni, służb i konnych
oddziałów. Dotychczas, a nawet jeszcze po wydaniu przepisu w 1927 r.,
bronie jezdne, uważające się za elitę wojska i kontynuatora tradycji
dawnej jazdy polskiej, występowały z żądaniami zmian barw pułkowych,
oficjalnego przywrócenia ciemnych spodni z kolorowymi lampasami lub
całych dawnych mundurów ułańskich z rabatami. Zmiany, a zwłaszcza
uzupełnienia barw łapek i proporczyków, ciągnęły się jednak w mniej
szym nasileniu aż do wybuchu wojny. Tak więc dla formacji taborów,
które zorganizowane w dziesięciu szwadronach zostały nobilitowane do
rodzaju broni w 1930 r., wprowadzono kawaleryjski proporczyk błękitny
w miejsce łapki, poprawiony zresztą w 1934 r. na błękitny z paskiem
amarantowym. Żołnierze oddziałów łączności wielkich jednostek kawa
lerii otrzymali w 1936 r. proporczyki czarno-chabrowe, oficerowie aksa
mitne, szeregowcy sukienne, a powołane do życia w 1938 i 1939 r.
dywizjony przeciwpancerny i rozpoznawczy w 10 Brygadzie Kawalerii
Zmotoryzowanej również proporczyki wzoru kawaleryjskiego. Oficero
wie administracyjni wyróżniali się wspólną barwą łapki (brunatną), róż
nili się jednak wypustkami w barwie odpowiedniej broni lub służby, do
której otrzymali przydział służbowy, np. oficer administracyjny w pie
chocie miał wypustkę granatową, w intendenturze chabrową itd. Pie
chota nosiła granatowe łapki z żółtą wypustką, ale baony czołgów, które
wchodziły organicznie do 1930 roku jeszcze w skład piechoty — łapkę
granatową z wypustką czarną. Cała artyleria miała łapki zielone z róż
nymi wypustkami dla polowej, ciężkiej, najcięższej i przeciwlotniczej.
Drugim „ożywiającym" polowy m u n d u r elementem był otok czapki.
Początkowo w latach 1919-1922 był on dla całego wojska w kolorze
ochronnym, wykonany po prostu z tego samego materiału, co wierzch
czapki. Jednakże przywiązani do kolorowych otoków oficerowie kawale
rii i artylerii konnej użyli wszelkich możliwych wpływów i nacisków, by
odzyskać utracone w przepisie z 1919 r. barwy na otokach i w ten sposób
zachować swoją odrębność mundurową. I ta szarża kawalerii na Komisję
Ubiorczą i Ministerstwo Spraw Wojskowych zakończyła się sukcesem.
W 1922 r. przywrócone zostały barwne otoki dla żołnierzy broni jezd
nych, kawalerii, artylerii konnej i szwadronu przybocznego Naczelnego
Wodza. W 1927 r. usankcjonowano różne zmiany barw i odcieni otoków
w poszczególnych pułkach powstałe od 1922 r. oraz uściślono nazew
nictwo barw. Istotne z punktu widzenia uporządkowania kolorystyki
było wydanie tabeli barw mundurowych w formie poprawnego kolory
stycznie druku z 27 obowiązującymi barwami oraz albumów próbek
barwnego sukna rozesłanych przez Departament Intendentury
MSWojsk. do komend garnizonów do wglądu oficerów i krawców szyją
cych mundury dla kadry.
W formacjach, które miały czapki okrągłe, oprócz otoku noszono kolo
rowe wypustki w szwie bocznym wierzchu czapki.
W 1924 r. barwne otoki i proporczyki przyznano szwadronom pionierów
(zmienione w 1927 r.), organicznie związanych z wielkimi oddziałami
kawalerii. Utworzone w 1926 r. szwadrony samochodów pancernych
początkowo nosiły barwy pułków kawaleryjskich, do których należały
ewidencyjnie i gospodarczo. Na wniosek szefa Departamentu Kawalerii
w 1927 r. zmieniono w tej formacji łatwo brudzące się otoki kawaleryjskie
na czarne, a dotychczasowe proporczyki na czarno-pomarańczowe.
Również przedstawiciele formacji czołgowych starali się o odrębność
swych barw jako wyodrębniająca się grupa osobowa w korpusie oficerów
piechoty. Prośby w tej sprawie były oddalone przez MSWojsk. i Komisję
Ubiorczą do 1930 r., kiedy to broń pancerna stała się odrębnym rodzajem
broni i czołgistom przyznano prawo do charakterystycznych trójkątnych
proporczyków czarno-pomarańczowych na kołnierzu, pomarańczowych
otoków na czapce oraz pomarańczowych lampasów i wypustek na grana
towych spodniach.
Barwne otoki na czapki pozostałych rodzajów broni wprowadzono dla
wszystkich żołnierzy w 1930 r. z terminem nałożenia 1 maja 1931 roku.
Barwne otoki i ciemne spodnie z lampasami dla służb miały być wprowa
dzone w terminie późniejszym. Jak wynika z analizy materiałów źródło
wych, wiśniowe otoki i czarne spodnie przyznano oficjalnie jedynie
służbie zdrowia w 1930 r., a szafirowy otok służbie intendentury.
Innym elementem kolorystycznym, noszonym okazjonalnie w czasie
uroczystych wystąpień, były oznaki, łapki na rękawach muzyków
orkiestr wojskowych — granatowe, obszyte dokoła białą taśmą wełnianą
z czerwonym przeszyciem przez środek, wprowadzone w 1924 roku.
Tambormajorzy nosili zamiast taśmy białej, srebrną. W orkiestrach
panowała dość duża dowolność co do kształtu i wielkości ozdób na
rękawach aż do 1939 r. mimo wydania w 1938 r. dokładnego przepisu co
do kroju, wielkości i barw oznak zewnętrznych żołnierzy występujących
w orkiestrach. W wielu pułkach kształt tych ozdób na rękawach wzoro
wany był na dawnych oznakach orkiestr i trębaczy wojska Księstwa
Warszawskiego i Królestwa Polskiego.
Ogółem do odróżnienia rodzajów wojsk i służb oraz poszczególnych
pułków kawalerii użyto 27 barw i ponad 40 różnych połączeń kolorystycz
nych, z czego 85% kolorów używanych w armii przypadało na kawalerię.
Przyczyną tej różnorodności kolorystycznej było przekonanie, że kolo
rowe łapki na kołnierzach kurtek lub proporczyki oraz numery pułku
(samodzielnego oddziału) na naramiennikach zespalają oficerów i szere
gowych stanu czynnego, umacniają przywiązanie do swojej broni i ma
cierzystego pułku.
Nierzadko występowały różnice w odcieniach barw na proporczykach
w porównaniu z nakazanym przepisem, co niewątpliwie wynikało z nie
dostatku odpowiednio barwionego sukna w kraju. Na przykład 13 puł
miał w proporczyku przepisową barwę różową, a nosił koloru malino
wego z odcieniem łososiowym (kolor „carskiej róży"), o czym zdecydo
wało zdobycie tego sukna od wdowy po dowódcy rosyjskiego pskow
skiego pułku dragonów, który stacjonował przed laty w Wilnie. Gdy
zapas sukna wyczerpał się, dla utrzymania swojej barwy sprowadzono
sukno aż z Wielkiej Brytanii, a od 1929 r. z Wiednia, gdyż żadna fabryka
krajowa takiego nie produkowała. Również krawcy i czapnicy z innych
regionów kraju sprowadzali kolorowe sukno na proporczyki i otoki z
Wielkiej Brytanii i Austrii.
Na ogół proporczyki kawaleryjskie wykonane były z sukna. Około 1924 r.
przyjęła się moda noszenia proporczyków haftowanych na kołnierzu
kurtki kolorowym jedwabiem, a w pułkach szwoleżerów od 1928 r.
srebrną nitką. Były one nieco mniejsze od przepisowych i jako wyraz
pewnej elegancji nosiło je wielu oficerów kawalerii i artylerii konnej do
1939 roku.
W kolorystyce proporczyków kawaleryjskich starano się nawiązywać do
tradycji barw dawnych pułków ułanów Księstwa Warszawskiego, Króle
stwa Polskiego i powstania listopadowego, a zwłaszcza do nowszych
tradycji polskich formacji-kawaleryjskich z lat 1917-1919. Poszczególne
pułki starały się bardzo o to, by ich barwy różniły się od innych. Na
przykład dowódca 3 pułku szwoleżerów przez dwa lata czynił starania, by
jego oddział miał na białym proporczyku żółty pasek, a nie amarantowy
jak w 1 i 2 pułku. Podobnie szwadrony pionierów, które nosiły propor
czyki pąsowo-czarne i czarne otoki, czyniły starania o zmianę barw, gdyż
upodobniały je one do artylerii konnej. Stan ten powodował niekiedy
przykre nieporozumienia. Zdarzały się wypadki, że na skutek trudności
rozróżnienia na pierwszy rzut oka artylerzystów konnych od pionierów
przypisywano przewinienia popełniane przez żołnierzy artylerii konnej
pionierom i odwrotnie. Względy powyższe oraz przywiązanie żołnierzy
do barw swego oddziału zdecydowały, że zmieniono w 1927 r. barwy
szwadronów pionierów z pąsowo-czarnych na szkarłatno-czarne i otok
czapki z czarnego na szkarłatny.
Wprawdzie w pułkach strzelców konnych nawiązano kolorem propor
czyków do dawnej barwy zielonego m u n d u r u tej formacji w Królestwie
Polskim, to jednak oliwkowe lub zielone barwy w proporczyku i na otoku
czapki nie zadowalały kadry tych pułków. Starania w sprawie zmiany
barwy rozpoczęte w 1925 r. z inicjatywy dowódcy 10 psk, płk. Mikołaja
Minkusza, poparte argumentem, że młodzież stroni od strzelców kon
nych ze względu na brzydkie barwy, zakończyła się przyznaniem dziesię
ciu pułkom strzelców konnych innych barw w 1927 roku. Jedynie
płk Gembarzewski, członek Komisji Ubiorczej, był przeciwny tej zmia
nie, uważając, że „stworzyło się już wielką pstrokaciznę z ułanów i nie
należy jej rozszerzać na strzelców konnych".
Barwy broni i służb oraz barwy pułkowe podlegały ciągłym zmianom i
uzupełnieniom w związku z reorganizacją wojska. Kiedy samochody
pancerne wchodziły organicznie w skład kawalerii, żołnierze tej formacji
nosili proporczyki kawaleryjskie, ale po włączeniu dywizjonów w skład
broni pancernej nałożono trójkątne proporczyki tej broni. Podobnie
zmienili barwy żołnierze pociągów pancernych po przejściu z artylerii do
broni pancernej, a łączności po wyodrębnieniu się z wojsk saperskich.
Odmienna sytuacja powstała w 10 Brygadzie Kawalerii Zmotoryzowa
nej, której żołnierze zatrzymali proporczyki kawaleryjskie swych macie
rzystych pułków, a jej dowódca, płk Stanisław Maczek, nosił łapki pie
choty. Brygada ta, aczkolwiek była największą jednostką pancerną 73
w Wojsku Polskim do 1939 r., nie nosiła barw broni pancernej, tj.
trójkątnych proporczyków czarno-pomarariczowych.
Wszelkie zmiany barw pułkowych były dość kosztowne i władze woj
skowe godząc się na nie jako warunek stawiały pokrycie wydatków przez
pułk we własnym zakresie. Na przykład 9 pułkowi strzelców konnych
nowe barwy sfinansowało Koło Ziemian pow. szczuczyńskiego. Ze wzglę
dów oszczędnościowych zezwolono też w latach dwudziestych na zastę
powanie łapek na kołnierzach kurtek sukiennych szeregowych przy ubio
rze ćwiczebnym paskami koloru łapki i wypustki jak na płaszczach.
Należy stwierdzić, konkludując rozważania o barwach broni i służb, że
ukształtowały się one ostatecznie w latach trzydziestych w formie:
1) Kolorowych otoków sukiennych na czapkach garnizonowych pie
choty, kawalerii, lotnictwa i służb; aksamitnych w artylerii, saperach,
łączności i służbach.
2) Na kołnierzach kurtek garnizonowych — łapek sukiennych lub aksa
mitnych, zakończonych wycięciem trójzębnym z wszytą w nim
wypustką innej barwy, lub też barwnych proporczyków typu kawale
ryjskiego wyciętych w ząb w kawalerii, artylerii konnej, szwadronach
pionierów, szwadronach łączności wielkich jednostek kawalerii i
szwadronach taborów. W broni pancernej, tj. w szwadronach samo
chodów pancernych, pułkach i baonach czołgów, dyonach pociągów
pancernych i dyonach samochodowych, proporczyk był trójkątny.
3) Na kołnierzach płaszczy i peleryn — poziomych pasków w barwie
wypustki (u góry) i łapki (u dołu) lub proporczyków.
4) W ubiorze wieczorowym oficerów i pozasłużbowym podoficerów i
podchorążych — ciemnych spodni z kolorowymi lampasami. W skła
dzie umundurowania generalskiego nie było ani barwnego otoku, ani
ciemnych spodni z lampasami.
5) W ubiorze uczniów szkół podchorążych dodatkowo — barwnych
naramienników.
Po 1935 r. kurtki z barwami broni lub służby albo z barwami pułkowymi
oraz czapki z kolorowymi otokami noszono do ubioru garnizonowego, tj.
służbowego (codziennego) i wieczorowego. Ubiór polowy był już wolny
od tych oznak.
OZNAKI STOPNI
Bez wątpienia najcelniejszym i najtrwalszym osiągnięciem Komisji
Ubiorczej opracowującej wzór m u n d u r u w 1919 r. był system oznak
stopni wojskowych. Nawiązywały one w barwie i formie dystynkcji
generalskich, oficerskich i podoficerskich, taśmy generalskiej, pasków,
pięciopromiennych gwiazdek i galonów srebrnych do tradycji mundurów
wojska polskiego dawnej Rzeczypospolitej i doby powstań narodowych.
Po rychłej rezygnacji w 1920 r. z oznak stopni na rękawach kurtek i
płaszczy, oznaki stopni noszono przez całe dwudziestolecie międzywo
jenne: 1) na czapkach garnizonowych, kapeluszach i beretach, 2) na
naramiennikach kurtek i płaszczy, 3) na mankietach kurtek marszałka
Polski i generałów. Oznaki stopni generałów, oficerów i chorążych nie
uległy od 1919 r. żadnym istotnym zmianom. Marszałek Polski nosił
srebrną taśmę generalską na otoku czapki i dwie złote skrzyżowane
buławy, taśmę z buławami na naramiennikach oraz taśmę na łapkach
kołnierza i na mankietach rękawów. Generał broni — taśmę generalską
i trzy gwiazdki, generał dywizji — taśmę i dwie gwiazdki, generał bry
gady — taśmę i jedną gwiazdkę. Od 1935 r. wężyków nie noszono na
mankietach płaszczy, a dotychczas nakładane na wężyk gwiazdki na
otoku czapki umieszczono w w jego wycięciu pod orłem. Pułkownik miał
dwa paski i trzy gwiazdki, podpułkownik — dwa paski i dwie gwiazdki,
major — dwa paski i jedną gwiazdkę, kapitan (rotmistrz) — trzy
gwiazdki, porucznik — dwie gwiazdki, podporucznik — jedną gwiazdkę,
chorąży jedną gwiazdkę na otoku czapki, a na naramiennikach obwie
dzionych galonem podoficerskim również jedną gwiazdkę.
Oznaki stopni podoficerów i starszych szeregowców (st. strzelców, st.
ułanów, st. szwoleżerów, bombardierów i st. saperów) przechodziły w
latach 1920-1938 kilka przeobrażeń co do materiału, z którego je wyko
nywano, jak i kompozycji. W związku z likwidacją oznak na rękawach
139. Patka oficera wz. 1936
wprowadzono w 1920 r. oznaki stopni szeregowych na czapkach z
tasiemki karmazynowej wg projektu nadesłanego do Komisji Ubiorczej
przez sierż. Fabisiewicza: st. szeregowiec — pasek dł. 3 cm, szer. 1/2 cm,
kapral — 2 paski, jeden pod drugim w odległości 1/2 cm, plutonowy — 3
paski, sierżant liniowy — kąt prosty, otworem ku górze, o bokach dł. 2,5
cm, podchorąży — kąt jw., lecz z tasiemki biało-metalowej oksydowanej,
sierżant sztabowy — dwa kąty, jeden w drugim, z tasiemki karmazyno
wej. Od tej pory orzeł, który miał być noszony na otoku, został przenie
siony wyżej, nad otok.
Sytuacja w dziedzinie oznak stopni szeregowych na czapkach skompli
kowała się z chwilą wprowadzenia barwnych otoków w kawalerii, w 140. Patka podoficera
której aż trzynaście pułków miało otoki amarantowe lub karmazynowe, wz. 1936
zatem ustalone wcześniej oznaki stopni byłyby na nich niewidoczne. Dla
tych pułków pozwolono wykonywać oznaki z wełnianej tasiemki gra
natowej .
Ten stan rzeczy trwał do końca 1926 roku. W związku z rozporządzeniem
prezydenta RP z 7 grudnia 1925 r. o oznakach szeregowych zamiast
dotychczasowych tasiemek wełnianych miały wejść jako oznaki stopni
szeregowych na naramiennikach i czapkach białe galony metalowe,
z krawędziami karmazynowymi, szer. 10 mm na naramienniku i 5 mm na
czapce wg dotychczasowego układu.
Ustalone zostały też nazwy stopni szeregowych: szeregowiec (legionista,
strzelec, ułan, szwoleżer, kanonier, saper), starszy szeregowiec (st. legio 141. Patka szeregowego
nista, st. strzelec, st. ułan, st. szwoleżer, bombardier, st. saper), kapral wz. 1936
(podmajstrzy wojskowy), plutonowy (młodszy majster wojskowy), sier
żant (wachmistrz, ogniomistrz, majster wojskowy), starszy sierżant (st.
wachmistrz, st. ogniomistrz, st. majster wojskowy), chorąży (werk-
mistrz, zbrojmistrz).
Nowe, jednolite oznaki stopni wykonane z metalowego galonu miały być
nałożone równocześnie na czapkach i naramiennikach 1 stycznia 1927
roku. Ze względu na koszty związane z importowaniem taśmy metalowej
10 11 12 13 U 15 16
XII. Mundur
wyjściowy
podpułkownika
dyplomowanego
lotnictwa
z lat 1936—1939
XIII. Mundur służbowy majora 66 Kaszubskiego
Pułku Piechoty im. marszałka Polski
Józefa Piłsudskiego z lat 1935—1939
L
XIX. Mundur galowy
komandora porucznika
marynarki wojennej
z lat 1936—1939
XX. Mundur garnizonowo-służbowy
mata artylerzysty
marynarki wojennej,
ok. 1930 roku
XXI. Mundur polowy
szeregowego piechoty
z lat 1936—1939
Mundur — 6
147. Oznaki noszone na rękawie munduru:
1 — kompanii i szwadronów technicznych do 1926 r., 2 — kompanii szturmowych do 1926 r.,
i — kompanii i szwadronów karabinów maszynowych (1919—1930), 4 — dobrych celowniczych
ckm, z paskiem srebrnym u dołu — bardzo dobrych celowniczych ckm (1932—1939),
5 — oddziałów ciężkich miotaczy min do 1926 r., 6 — oddziałów czołgów, oficerska
do 1926 r., 7 — j w . żołnierska do 1926 r., 8 — oddziałów samochodowych, oficerska
do 1926 r., 9 — pociągmc i samochodów pancernych, oficerska do 1926 r., 10 — j w .
żołnierska do 1926 r., U — telegrafów, oficerska do 1926 r., 12 — radiotelegrafów
do 1926 r., 13 — telefonistów do 1926 r., 14 — oficerów chemików do 1926 r.,
15 — wojsk kolejowych, oficerska do 1926 r., 16 — lotnictwa, oficerska do 1936 r.,
17 — lotnictwa, żołnierska do 1936 r., 18 — oficerów farmaceutów do 1926 r.,
19 — lekarzy stomatologów do 1926 r., 20 — oficerów sanitarnych do 1926 r.,
21 — szeregowych sanitarnych z numerem batalionu do 1926 r., 22 — wojsk balonowych
do 1936 r., 23 — podkuwaczy koni do 1926 r., 24 — majstrów wojskowych oraz
podoficerów i szeregowych wyspecjalizowanych od 1939 r., 25 — Szkoły Wysokogórskiej
w Zakopanem i patroli wysokogórskich 1920—1928, 26 — j w . od 1928 r., 27 — szewrony
srebrne na czas pobytu na froncie od 1920 r., 28 — szewrony za zawodową służbę
podoficerów od 1925 roku
• • *
176. Koszula letnia 177. Koszula letnia 178. Koszula wełniana zimowa
marynarska wz. 1920 marynarska wz. 1927 (sweter) wz. 1920 93
179. Guzik marynarki
wojennej wz. 1920/1922
Mundur — 7
granatową do białych, roboczych spodni, w nocy obowiązywały spod
nie granatowe. Czapka robocza płócienna typu amerykańskiego wz.
1933 używana podczas pracy i codziennej służby na okręcie w obrębie
portu lub koszar. Bosmani nosili gorszy komplet munduru granato
wego bez baretek,
5) roboczy, czyli ubranie robocze bez kołnierza, lub granatowe swetry,
używane podczas prac porządkowych i do ćwiczeń,
6) biały, czyli ubranie białe płócienne z kołnierzem marynarskim,
czapka z białym wierzchem i saperki z cholewami zakrytymi nogaw
kami spodni. Bosmani i podchorążowie mieli białe kurtki i spodnie
oficerskie, czapkę z białym pokrowcem. Ubiór przewidziany był do
użytku w gorącym klimacie na okręcie i na lądzie zamiast ubiorów 1 i 2.
Wartę okrętową pełniono zazwyczaj w ubiorze służbowym w pasie z
ładownicami i z karabinem. Trapowi występowali bez uzbrojenia i pasa.
Ten sam ubiór używany był do służby garnizonowej i służbowego wyjś
cia na ląd (patrole) z pasem i bagnetem oraz z bronią na specjalny rozkaz.
Podoficerowie pokładowi pełniący służbę na okręcie mieli gwizdki bos
mańskie zawieszone na czarnym sznurku wokół szyi.
Marynarze, bosmani i oficerowie używali kombinezonów granatowych
lub płóciennych ubrań do prac remontowych, brudzących, i w maszy
nowniach. W zimie do ubioru nr 1, 2, 3 noszono półpłaszcze. Marynarze
w czasie niesłużbowego wyjścia na ląd i podczas urlopu nie nosili żadnego
uzbrojenia, podobnie podczas patroli poza granicami kraju.
W marynarce wojennej obowiązywały od 1928 r. wyłącznie białe szaliki.
Od 1 czerwca 1930 r. pasy i ładownice szeregowych marynarki były
wykonywane z czarnej skóry.
W marynarce wojennej obowiązkowe było noszenie do pewnych typów
ubioru białej broni bocznej. W początkowym okresie były to szable
oficerskie, przeważnie austriackie i inne oraz sztylety, a u szeregowych
bagnet od karabinu. Ze względu na wysoki koszt opracowania i wypro
dukowania specjalnej szabli marynarskiej dopiero w 1927 r. wprowa
dzono nowy typ szabli polskiej przeznaczonej do służby garnizonowej, w
czasie parad wojskowych i uroczystości, przeglądów, defilad, uroczy
stych nabożeństw itp. Noszono ją do ubioru galowego przy składaniu i
oddawaniu wizyt oficjalnych na obcych okrętach lub władzom w obcych
portach oraz w czasie uroczystości na okręcie, a także na przyjęciach i
uroczystościach prywatnych.
Szablę noszono na rapciach pasa paradnego lub zawieszoną na haku u
pasa skórzanego na kurtce, surducie i płaszczu. W wypadku noszenia
szabli pod płaszczem wieszano ją na haku pasa w ten sposób, że rękojeść
wystawała spod lewej poły płaszcza i trzymana była lewą ręką. W 1936 r.
zmieniono ten sposób noszenia. Rękojeść wystawała przez rozcięcie przy
górnym brzegu klapy lewej kieszeni płaszcza. Szable i sztylety przysłu
giwały również podoficerom zawodowym marynarki. Przejściowo, w
latach 1928-1937, skasowano noszenie sztyletów przez bosmanów i star
szych bosmanów.
Mimo zatwierdzenia wzorów sztyletów oficerskich w 1920 r. i podofi
cerskich w 1922 r. nie zostały one wyprodukowane. Kadra zawodowa
nosiła do 1924 r. różne sztylety obce, często przerabiane. Od 1924 r.
obowiązywał w marynarce wojennej sztylet lotniczy i formacji czoł
gów. Był on wzorowany na sztyletach armii rosyjskiej i nie cieszył się
uznaniem użytkowników. Był też stosunkowo drogi. W 1925 r. kosz
tował około 60 zł. Sztylet trzeba było mieć przy sobie we wszystkich
wypadkach, w których obowiązkowe było noszenie broni bocznej,
a nie obowiązywała szabla, tj. do służby inspekcyjnej w porcie, i na
okręcie oraz w czasie wizyt towarzyskich itp. Nosili go oficerowie
i bosmani na rapciach poziomo pod płaszczem, pod kurtką i na
surducie.
Sztylety odbierane bosmanom i st. bosmanom w 1928 r. przekazano
uczniom Oficerskiej Szkoły Marynarki Wojennej. Słuchacze starszego,
187. Pas paradny złoty
z granatowymi paskami 188. Frak admirałów
do szabli wz. 1936 i komandorów wz. 1936
195. Bosman
w ubiorze służbowym 196. Mat
100 na lądzie w ubiorze wyjściowym
średniego i młodszego kursu obowiązani byli nosić je do raportu, do
służby inspekcyjnej i na specjalne zarządzenie. W 1935 r. zostały one
przerobione w ten sposób, że nie miały dolnej obrączki i kółka, natomiast
drugie kółko umocowano przy górnym okuciu. W ten sposób sztylet był
noszony na dwu rapciach długości 35 cm pionowo na pasie od spodni.
Marynarze w latach trzydziestych nosili bagnet w pochwie przy pasie
tylko do ubioru służbowego na lądzie i w wypadku występowania
z karabinem.
Tendencje do doskonalenia m u n d u r u marynarki wojennej nie zawsze
miały szanse realizacji wobec trudności finansowych, zwłaszcza w latach
dwudziestych. Wiele projektowanych zmian nie doczekało się realizacji,
niektóre weszły w życie z kilkuletnim opóźnieniem. Właściwie m u n d u r
marynarki ukształtował się w latach 1927-1939.
Ubiór marynarki wojennej, całkowicie wyodrębniony z ubioru wojska,
wykazał najwięcej cech trwałości i przywiązania do tradycji. Z wyjątkiem
ubioru galowego i wieczorowego przetrwał w ogólnym kształcie i barwie
do chwili obecnej. Od ubiorów marynarskich innych państw różnił się on
nieco krojem, a narodowy charakter ubioru podkreślały godło i oznaki
stopni na czapce, wizerunek krzyża kawalerskiego na guzikach i klam
rach, biało-czerwona kokarda na kapeluszu i nazwy okrętów na taśmach
czapek marynarskich.
LOTNICTWO
OBRONA N A R O D O W A (1937-1939)
225. Podchorąży I rocznika 226. Podchorąży II rocznika 227. Podchorąży III rocznika
Szkoły Podchorążych Szkoły Podchorążych Szkoły Podchorążych
Piechoty w ubiorze Kawalerii w ubiorze Marynarki w ubiorze
wieczorowym do 1936 roku służbowym codziennym do 1928 roku 111
228. Guzik do munduru 229. Guzik do munduru
Korpusu Kadetów Korpusu Kadetów
wz. 1919 do 1922 roku wz. 1922 do 1927 r. (od 1930 r.
orzeł państwowy wz. 1927)
113
Mundur — 8
Identyczne naramienniki przysługiwały również szkołom podchorążych
dla podoficerów różnych rodzajów broni i służb. Na naramiennikach
obszytych srebrnym sznurkiem noszono nadal inicjały „ S P " , a na kołnie
rzach dawny znak w formie liści dębowych z mieczem.
Kolejnym krokiem w kierunku uatrakcyjnienia umundurowania gar
nizonowego i wyjściowego uczniów szkół oficerskich było wprowadzenie
w 1930 r. barwnych otoków na czapkach i ciemnych spodni z barwnymi
lampasami i wypustkami oraz kurtek oficerskich z wężykiem dla podcho
rążych najstarszego rocznika.
Otok Lampasy
Lp. Szkoła i na Spodnie i
ramienniki wypustki
1. Podchorążych Piechoty granatowe granatowe żółte, słonecz
nikowe
2. Podchorążych Kawalerii amarantowe granatowe amarantowe
3. Podchorążych Artylerii zielone zielone szkarłatne
ciemne ciemne
4. Podchorążych Broni Pancernych* pomarańczowe granatowe pomarańczowe
5. Podchorążych Saperów czarne zielone malinowe
ciemne
6. Podchorążych Łączności czarne zielone chabrowe
ciemne
7. Podchorążych Artylerii Plot.** zielone zielone szkarłatne
ciemne ciemne
8. Podchorążych Sanitarnych*** wiśniowe czarne wiśniowe
9. Podchorążych Lotnictwa**** żółte niebieskie żółte
10. Podchorążych dla Podoficerów swego rodzaju broni
* od 1937 r.
** od 1938 r.
*** od 1935 r.
**** do 1936 r.
Mundur— 9
Podjęte w 1921 r. na polecenie Sztabu Generalnego prace nad polskim
hełmem nie dały rezultatu wobec braku w kraju jakiejkolwiek wytwórni
stali, która mogłaby dostarczyć materiał chociaż w przybliżeniu odpo
wiadający stawianym wymaganiom.
W 1926 r. rozpoczęto w Polsce kolejne działania zmierzające do skon
struowania hełmu bojowego. W wyniku dwuletnich prób powstał pier
wszy projekt polskiego hełmu wojskowego wz. 28. Kształt jego nie był
279. Hełm niemiecki oryginalny, wzorowano się na hełmie niemieckim, zwłaszcza w sposobie
wz. 1916 wygięcia nakarczka i daszka, a z hełmu francuskiego wzięto charaktery
styczny grzebień. Hełmy te nie weszły jednak do wyposażenia wojsko
wego ze względu na słabe właściwości ochronne, znaczne trudności
w opanowaniu technologii i wreszcie bankructwo firmy „Wulkan",
która podjęła się ich produkcji. Negatywnie oceniono dotychczasowe
próby i ustalono w końcu 1928 r. wymagania, jakim powinien odpowia
dać hełm pod względem bojowym:
1) ochraniać głowę przed lotkami szrapnelowymi i odłamkami granatów,
wystarczy jednak, by wytrzymał próbę odporności na działanie lotek,
2) nie powinien ważyć wraz z urządzeniami wewnętrznymi więcej niż
1,25 kg,
3) co do kształtu, osłona tylna nie może uciskać zbytnio karku, zwłaszcza
w pozycji leżącej żołnierza.
Kolejne doświadczenia i próby wznowiono pod koniec 1929 r. w Instytu
cie Badań Materiału Uzbrojenia. Prace rozpoczęto od prób z różnymi
hełmami armii państw europejskich. Doświadczenia polegały głównie na
badaniu odporności hełmu na przebicie. Próby ostrzeliwania przepro
wadzono z broni i amunicji specjalnej, wypośrodkowanej tak, aby strze
lanie jak najbardziej naśladowało działanie lotki szrapnelowej. Do tego ce
280. Polski hełmofon skórzany lu użyto broni o gładkiej lufie (kb „Berdan") i kalibrze zbliżonym do
używany w lotnictwie kalibru lotki szrapnelowej, o wadze pocisku 5,5 gramów. Odpowiednio
i broni pancernej dobrano prędkość początkową pocisku 300 m/s, przy odległości strzelania
3 m, kierunek ostrzału — prostopadły do powierzchni hełmu, co odpo
wiadało w przybliżeniu skuteczności strzału o przeciętnej prędkości po
czątkowej pocisku karabinowego z odległości około 750 metrów. Przebiciu
uległy hełmy: niemiecki, francuski i angielski. Jedynie hełmy szwedzki
i włoski nie miały przebić, a tylko wklęśnięcie o średnicy 80 i 95 mm
i głębokości 25 i 35 milimetrów. Z uwagi na fakt, że hełm szwedzki firmy
„Svea" był wykonany z cieńszej blachy i lżejszy od włoskiego hełmu
firmy „Ansaldo", skierowano główne zainteresowanie na wyrób szwedzki
z fabryki w Eskilstuna. W celem zaznajomienia się z produkcją hełmów
bezpośrednio w wytwórni, której wyroby postawiono na pierwszym
miejscu, w połowie 1930 r. zostali delegowani do Szwecji przedstawiciele
Departamentu Uzbrojenia i Instytutu Badań Materiału Uzbrojenia.
281. Hełm polski wz. 1928
Zebrany przez nich materiał posłużył do dalszych prac nad ustaleniem
właściwego kształtu hełmu, sposobu jego produkcji i warunków odbioru.
Prace rozpoczęto od zamówienia w firmie „Ideał" w Olkuszu próbnej
partii 300 hełmów ze zwykłej blachy dla wypróbowania w oddziałach
wygody noszenia i sprawdzenia dopasowania. Urządzenie wewnętrzne,
tzw. fasunek do hełmów, wykonywała Zbrojownia Nr 2, mieszcząca się w
Warszawie, na Pradze. Tam też wykonany został model drewniany
hełmu, który wykorzystano przy opracowaniu jego ostatecznego ksz
tałtu. 4 maja 1931 r. firma „Ideał" przedstawiła pierwszy próbny bla
szany model, który po wydłużeniu części czołowej został skierowany do
produkcji serii prototypowej przeznaczonej do prób noszenia w 21 pp,
36 pp i 72 pułku piechoty. Jednocześnie poddano próbie ostrzeliwania
miski półkuliste wykonywane z blachy krajowej przez hutę „Bismark",
a wytłoczone na matrycy firmy „Ideał". Uzyskane wyniki były zadowa
lające. Przy strzelaniu lotką o wadze 6,15 g, przy prędkości początkowej
321 m/s oraz kulą tępą o wadze 7 g, przy prędkości początkowej 296 m/s
uzyskano w miskach o grubości 1,3 mm jedynie wgniecenia głębokości
30 mm, bez przebicia.
130 282. Hełm polski wz. 1931
Równolegle fachowcy wojskowi ze Zbrojowni Nr 2 opracowali doku
mentację urządzenia wewnętrznego hełmu oraz metody zabezpieczenia
przed korozją z użyciem specjalnej powłoki lakierniczej nie dającej od
blasku. Na podstawie strzelań doświadczalnych i pozytywnych ocen
z pułków, gdzie sprawdzono wartość użytkową hełmów, 14 czerwca
1932 r. zamówiono w hucie „Bismark" pierwszą partię 5000 hełmów,
które trafiły do wojska w styczniu 1933 roku. Do czerwca 1935 r. wypro
dukowano już 51 428 hełmów bojowych, które zatwierdzone zostały jako 283. Hełm broni pancernych
z lat dwudziestych
sprzęt typowy pod nazwą „hełm wz. 3 1 " . Ogółem, głównie w hucie
„Ludwik" w Kielcach, wyprodukowano około 300 000 hełmów.
Hełm był jednoczęściowy, dość głęboki, o dużej powierzchni ochraniają
cej, wykonany z blachy niklowo-chromowo-molibdenowej grubości
1,25 mm, o ciężarze 1,32 kilograma. Pokrycie przed korozją stanowiły
trzy powłoki piecowe, a powierzchnia zewnętrzna pomalowana była
odpornym na ścieranie, ziarnistym, matowym lakierem khaki, w odcie
niu przyjętym w całym wojsku. Urządzenie wewnętrzne wykonane było
ze skóry bukatowej barwy naturalnej, ze skórzaną podpinką regulowaną
za pomocą przesuwki i zapinaną łatwo na haczyk z lewej strony wnętrzna
hełmu.
Prowadzone później próby z seryjnie produkowanymi hełmami wyka
zały, że chronią one skutecznie głowę przed zranieniem pociskiem „ S "
z odległości powyżej 900 m, całkowicie są niewrażliwe na działanie lotek
szrapnelowych i odłamków granatów ręcznych. Hełm chronił głowę
całkowicie przed strzałem pistoletowym nawet z odległości 2 metrów.
W hełmy nowego typu planowano wyposażyć całe siły zbrojne. W pierw
szej kolejności otrzymała je 23 DP, a później oddziały Dowództwa 284. Hełm broni pancernych
z krótkim nakarczkiem
Okręgu Korpusu IV Łódź i Dowództwa Okręgu Korpusu V Kraków.
W czasie wojny obronnej 1939 r. w hełmach wz. 31 walczyła piechota,
artyleria, saperzy, łączność i niektóre brygady ON, np. górnośląska. W
posiadane zapasy hełmów francuskich wyposażono od lipca 1938 r.
kawalerię i artylerię konną oraz w 1939 r. rezerwowe pułki piechoty i
baony Obrony Narodowej.
Hełmy polskie były jednym z bardziej udanych elementów ekwipunku
wojskowego i dobrze zdały egzamin na polu walki. W czasie prób oce
niono, że były lepsze od niemieckich, francuskich, włoskich, a nawet
szwedzkich. Wiele z nich przetrwało wojnę na mogiłach poległych żoł
nierzy jako widoczny i trwały symbol grobu żołnierskiego. Hełmy ukryte
w miastach i wsiach polskich używane były w latach okupacji w wielu
oddziałach partyzanckich i w powstaniu warszawskim.
Broń pancerna miała specjalne hełmy dostosowane do warunków
w czołgu, samochodzie lub pociągu pancernym. Wykonywano je z ty
powych hełmów francuskich przez obcięcie przedniej części okapu i na
łożenie na przód hełmu poduszki o właściwościach amortyzacyjnych.
Wśród tych hełmów występowała spora różnorodność, jeśli chodzi o
kształt, wielkość nakarczka i poduszek czołowych. Ogólnie wzorowane 285. Hełm broni pancernych
były one na ówczesnych hełmach czołgowych francuskich. Zarówno na z długim nakarczkiem
hełmach nowego typu, jak i na używanych w wojsku obcych typach
bojowej ochrony głowy nie było wizerunku godła wojskowego, który ze
względów maskowania został zniesiony jeszcze w 1930 roku.
* * *
Polski ekwipunek żołnierski i oficerski był jednym z lepszych w Europie.
W trakcie jego opracowywania wykorzystano doświadczenia z lat I wojny
światowej. Przez dokonanie analizy wyekwipowania różnych armii uży
wanego przez żołnierza polskiego oraz zakupionego z demobilu wyposa
żenia amerykańskiego i angielskiego zbadano ich zalety i wady. Uwzględ
niono też możliwości surowcowe Polski. Ekwipunek niemiecki oceniono
jako najlepszy, solidnie wykonany i trwały, wygodnie i równomiernie
rozłożony na żołnierzu, ale dosyć ciężki i ze względu na dużą ilość 131
zużywanej do produkcji skóry — stosunkowo drogi. Wiele elementów te
go ekwipunku zarówno co do kształtu, jak i sposobu wykonania wykorzy
stano w opracowywaniu wyposażenia polskiego. Ekwipunek francuski
286. Ostroga żołnierska przewyższał niemiecki lekkością i taniością wyrobu, ustępował natomiast
broni jezdnych wz. 1931 pod względem wykonania, a zwłaszcza rozmieszczenia na żołnierzu. Ni
czym specjalnym nie wyróżniało się wyposażenie austriackie, a jego
mankamentem było nierównomierne obciążenie piechura. Nie cieszył się
też dobrą opinią ekwipunek piechura rosyjskiego z lat I wojny światowej;
torby brezentowe zastępujące plecak i chlebak umieszczone na bokach
obciążały ramiona i klatkę piersiową, a tzw. skatka, złożona z płaszcza,
płachty namiotowej z kołkami i menażki, przewieszona przez lewe ramię
opasywała klatkę piersiową, utrudniając żołnierzowi oddychanie. Waga
pełnego ekwipunku rosyjskiego wynosiła 29 kilogramów.
Niemiecki i austriacki ekwipunek były robione przeważnie ze skóry,
francuski ze specjalnej tkaniny i skóry. W ciągu I wojny światowej
powstała konieczność masowej produkcji dla milionowych armii, a brak
surowców, zwłaszcza skór, zmuszał do szukania surowców tańszych
i łatwiej dostępnych, przeważnie tkanin. Takie rozwiązanie od początku
wojny przyjęli Anglicy i Amerykanie, którzy do produkcji ekwipunku
użyli specjalnych mocnych tkanin, a manierki i menażki produkowali
287. Busola wz. 1932
z lekkich stopów. Elementy tego wyposażenia pomysłowo łączono w ca
łość dość funkcjonalną, łatwą do nakładania i zdejmowania, a także
równomiernie obciążającą żołnierza. Ujemną cechą był ciężar i wielkość
tych „brezentowych pudełek". Ekwipunek Wojska Polskiego wykonano
już w przeważającej mierze z tkanin, ale także w dużym procencie ze
skóry (pasy, ładownice, żabki, pokrowce łopatek, wyposażenie wnętrza
hełmu, pasy do kb i cały ekwipunek oficerski), przez co był stosunkowo
drogi i ciężki. Rozpoczęte próby z pasami, torbami i ładownicami brezen
towymi przerwano ze względu na brak funduszy. Zaletą wyposażenia
polskiego było przede wszystkim równomierne rozłożenie ciężaru na
ramionach i biodrach żołnierza dzięki systemowi szelek tornistra połą
czonych z pasem i hakom wszytym w plecy kurtki, podtrzymującym pas
z tyłu.
1 2 3 4
8
288. Futerały do pistoletów i rewolwerów najczęściej noszonych przez
oficerów Wojska Polskiego:
1 — do rewolweru francuskiego ,,Lebel" — skórzany, 2 — do rewolweru francuskiego ,,Lebel"
— brezentowy, 3 — do pistoletu hiszpańskiego,, Cobra'' — skórzany, 4 — do pistoletu
hiszpańskiego ,,Cobra" — brezentowy, 5 — do pistoletu austriackiego ,,Steyer" — brezentowy,
6 — do pistoletu austriackiego „Frommer" — skórzany, 7 — do rewolweru rosyjskiego ,,Nagant" • skórzany,
132 8 — do pistoletu polskiego ,, Vis" — skórzany
BRON INDYWIDUALNA
Rekonstrukcja sylwetki polskiego żołnierza sprzed 1939 r. byłaby nie
pełna bez omówienia typowego uzbrojenia indywidualnego.
W początkowym okresie istnienia Wojska Polskiego były w użyciu kara
biny różnych typów i wzorów, pochodzące z lat I wojny jako spuścizna po
armiach zaborczych bądź sprowadzone z zagranicy, głównie z Francji.
Jeszcze w 1925 r. w czternastu dywizjach piechoty była broń niemiecka,
w czternastu francuska i w dwóch austriacka. Całkowite ujednolicenie
uzbrojenia wojska osiągnięto dopiero w 1936 roku. Podczas ujednolice
nia broni strzeleckiej, jako podstawowy typ przyjęto niemiecki karabin 289. Skórzana oficerska torba
polowa typ A
wz. 98, kal. 7,9 milimetra. Na taką decyzję wpłynęło niewątpliwie przeję
cie w ramach reparacji wojennych urządzeń niemieckiej fabryki karabi
nów w Gdańsku oraz sprawdzone w czasie wojny zalety tej broni. Po
krótkim, kilkuletnim okresie produkcji karabinów wz. 98 i po przepro
wadzeniu prób w wojsku zdecydowano się od 1926 r. przejść na uzbroje
nie wojska w krótsze karabinki, oznaczone jako kbk wz. 98 (z bagnetem
wz. 22 i 24, określonym ostatecznie w 1930 r. jako wz. 27). Wady
konstrukcyjne tego karabinka zostały usunięte w nowym typie produko
wanym od 1930 r. w Państwowej Fabryce Broni w Radomiu jako wz. 29.
Do tego karabinka stosowano bagnet wz. 29, z pierścieniem do osadzania
na lufę.
W latach trzydziestych powrócono znów do koncepcji uzbrojenia forma
cji pieszych pierwszej linii w karabiny długie „Mausera" wz. 1898,
z pewnymi modyfikacjami, w celu zyskania większej donośności i cel
ności broni piechoty. Karabinki pozostawiono w uzbrojeniu oddziałów
kawalerii, artylerii, pancernych, łączności, saperów, taborów, żandarme
rii, obsługi ckm i moździerzy.
W magazynach wojskowych znajdowała się jeszcze pewna liczba karabi
nów francuskich, rosyjskich i austriackich, które w 1939 r. wydano
pomocniczym formacjom wojskowym, batalionom Obrony Narodowej,
przysposobieniu wojskowemu, członkom związków kombatanckich
i innym.
Zgodnie z normami mobilizacyjnymi oficerowie i podoficerowie zawo
dowi na stanowisku z-cy dowódcy plutonu uzbrojeni byli w pistolet
wojskowy „Vis" wz. 35, kal. 9 mm, produkowany w Radomiu, noszony
w charakterystycznym skórzanym futerale na pasie z prawej strony. Do
kolby przymocowany był pleciony rzemienny sznur, który zakładano na
szyję, co miało chronić pistolet przed zgubieniem. Uzbrojenie w „Visy"
postępowało od 1936 r. wg następującej kolejności: broń pancerna, lot
nictwo, kawaleria, piechota, łączność, artyleria i pozostałe rodzaje wojsk
i służb.
Pistolet „Vis" wz. 35, polskiej konstrukcji i produkcji, należał do najbar
dziej udanych wzorów broni strzeleckiej. Czyniono też doświadczenia
290. Skórzana oficerska torba 291. Skórzany tnapnik 292. Skórzana torba
polowa typ B oficerski żandarmerii wz. 1931 133
nad wykorzystaniem tego pistoletu jako broni maszynowej przez dosta
wienie drewnianej kolby i magazynka o zwiększonej pojemności oraz
przystosowanie do prowadzenia ognia seryjnego. Pistolety te jako eta
towe przeznaczone były do służby, natomiast poza służbą noszono zaku
pione prywatnie z ryczałtu na uzbrojenie znacznie lżejsze i mniejsze
pistolety, przeważnie belgijskie „ F N " , kal. 6,35 lub 7,65 mm, oraz
austriackie „Frommer", niemieckie „Walther", „Mauser" i „Para
bellum".
Bronią kawalerii były oprócz karabinków szable ogólnowojskowe wz.
21/22 oraz specjalne bojowe wz. 34, produkowane w hucie „Ludwików"
w Kielcach. Kawaleria miała też 9500 lanc metalowych typu francu
skiego i 1000 niemieckich, które od 1938 r. nie były przewidywane do
293. Brezentowa torba
walki i podczas wojny 1939 r. nie używane. Białą bronią boczną w postaci
sanitarna
sztyletów (kordzików) wyróżniano w 1924 r. oficerów i starszych podofi
cerów lotnictwa i broni pancernej, w 1930 r. samochodów i pociągów
pancernych, w 1932 r. artylerii motorowej, przeciwlotniczej i dywizjo
nów samochodowych i w 1935 r. artylerii najcięższej.
Czyniono również przygotowania do wprowadzenia indywidualnej broni
szybkostrzelnej. W wyniku kilkuletnich prac, w 1938 r., wprowadzono
do uzbrojenia pierwsze karabiny samopowtarzalne kal. 7,9 mm, wypro
dukowane według projektu inż. Józefa Maroszka, a w roku następnym
pierwsze polskie pistolety maszynowe „Mors" w opracowaniu inż. Pio
tra Wilniewczyca i Jana Skrzypińskiego.
Broń strzelecka Wojska Polskiego w 1939 r. ogólnie charakteryzowała się
wysokimi danymi taktyczno-technicznymi i była wówczas jedną z lep
szych. Warto pamiętać, że karabiny samopowtarzalne i pistolety maszy
nowe w innych armiach zaczęły wchodzić w użycie na szerszą skalę
dopiero w latach 1940-1941.
294. Opatrunek osobisty
noszony przez każdego OBCIĄŻENIE ŻOŁNIERZA
żołnierza w specjalnej
wewnętrznej kieszonce kurtki Przyjęcie koncepcji wyposażenia żołnierza w pełny ekwipunek wzoro
wany na rynsztunku wojskowym z I wojny światowej czyniło piechotę
polską ociężałą. Istniała w tym względzie podstawowa sprzeczność mię
dzy polską doktryną wojenną lat trzydziestych, zakładającą obronę
ruchową z zastosowaniem śmiałego manewru na tyły i skrzydła przeciw
nika, a ociężałą, mało odporną na długie przemarsze, niezdolną do dłu
gotrwałego wysiłku piechotą, która stanowiła gros sił zbrojnych. Polskie
władze wojskowe zdawały sobie sprawę, że wartość piechoty zależy
niewątpliwie nie tylko od doskonałości jej uzbrojenia i wyszkolenia, ale
również, szczególnie w polskich warunkach, od jej ruchliwości, szybkości
i wydajności marszowej, które to czynniki musiały wyrównywać prze
wagę techniczną ewentualnych przeciwników. Zdolność marszowa każ
dego piechura zależy głównie od jego sprawności fizycznej i obciążenia
marszowego. Przeciążenie piechura w czasie marszu, nawet przy najwyż
szej jego wartości moralnej, powodować mogło tak wielkie wyczerpanie
sił fizycznych, że w momencie wejścia do walki na skutek zmęczenia
istniała groźba zmniejszenia zdolności bojowej piechoty. Jednocześnie
zdawano sobie sprawę z tego, że zgodnie z danymi statystycznymi pie
chur polski był jednym z najsłabszych w Europie pod względem rozwoju
295. Gwizdek sygnałowy fizycznego, tym bardziej więc należało przestrzegać zasady minimalnego
wz. 1931 obciążenia. W innych armiach w latach dwudziestych obciążenie pie
chura wynosiło od 26 do 28,9 kilogramów.
Już w 1924 r. Departament Dowodzenia Ogólnego zwrócił uwagę na
fakt, że żołnierz polski jest ubrany niezbyt wygodnie i obciążony nad
miernie 32,8 kg wyposażenia, uzbrojenia i odzienia, podczas gdy w
„Regulaminie Służby Wewnętrznej" przewidziano maksymalne obcią
żenie 27 kilogramów. Na podstawie doświadczeniń I wojny światowej
ustalono, że piechur musiał mieć na sobie oprócz broni ekwipunek
134 składający się z plecaka lub tornistra, z płaszczem, płachtą namiotową i
menażką, połączonego za pomocą szelek z pasem głównym z przodu,
chlebaka, maski przeciwgazowej, manierki, łopatki, ładownic i bagnetu.
W czasie walki przewidywano ekwipunek nieco lżejszy, tzw. szturmowy,
pozostawiając zamiast plecaka chlebak.
Z punktu widzenia potrzeb pola walki piechur polski, by sprawnie
i szybko wykonywał marsze, a ponadto miał po nim siły do walki, powi
nien być maksymalnie odciążony. Członek specjalnej komisji do badania
obciążenia szeregowego piechoty, prof. Rabczewski, określił w 1925 r.
fizjologiczną normę obciążenia. Według jego opinii żołnierz bez zbyt 296. Znak tożsamości
niego wysiłku mógł nieść na sobie ciężar równy 1/3 ciężaru własnego. zawierający imię i nazwisko,
Z obciążeniem 20 kg mógł on iść normalnie, z ciężarem 27 kg w dzień wyznanie, numer ewidencyjny,
nazwę rejonowej komendy
chłodny pierwszego dnia marszu bez większego zmęczenia, lecz już uzupełnień i rok urodzenia
nazajutrz zmęczenie dawało znać o sobie. Z uwagi na fakt, że poborowy
ważył średnio ok. 60 kg, jego maksymalne obciążenie nie powinno prze
kraczać 20 kg, a pożądane byłoby jeszcze mniejsze.
W 1928 r. maksymalna waga ekwipunku i uzbrojenia żołnierza piechoty
w zależności od pełnionej funkcji i uzbrojenia określona została od 28,588
do 31,068 kg, a Sztab Generalny zwrócił uwagę na potrzebę zmiany
systemu rekrutacji do piechoty, która powinna otrzymywać najsilniej
szych poborowych. Sprawa obciążenia piechura wpłynęła niewątpliwie
na decyzję uzbrojenia piechoty w 1926 r. w karabinki krótkie, lżejsze od
karabinów o 0,76 kilograma. Przy zmniejszeniu jednostki ognia do 60
naboi, 2 granatów ręcznych i 2-4 magazynków do rkm udało się w 1927 r.
zredukować obciążenie letnie do 28,688 i zimowe do około 32,129 kilo
grama. Oceniono, że dalsze rezerwy w zakresie odciążenia piechoty leżą
w obniżeniu ciężaru materiału intendenckiego, który ważył 18,331 kilo
grama W toku prac rozważano możliwość zniesienia hełmu, za czym
wypowiadali się lekarze, ale pozostawiając hełm, wzięto pod uwagę fakt,
że z bojowego nakrycia głowy nie zrezygnowały armie państw sąsiadują
cych z Polską, wręcz przeciwnie — prowadziły prace nad jego udoskona
leniem. Ostatecznie w wyniku różnych prób i przez zastosowanie lżej
szego sukna do produkcji mundurów i płaszczy, wprowadzenie lżejszego
tornistra itp., osiągnięto w 1931 r. następujące obciążenie szeregowego
piechoty:
Uzbrojenie 9,970
Materiał intendencki na strzelcu (ubiór) 5,729
Materiał intendencki w tornistrze 6,027 297. Lornetka wojskowa
Materiał intendencki w chlebaku 2,922 ze skórzanym futerałem
Z uwagi to, że żołnierz nie będzie posiadał więcej niż połowę ciężaru
zmiennego (chleb, zawartość manierki, mydło, proszek do zębów), nale
żałoby przyjąć ostateczne obciążenie w lecie — 24,342 kg, w zimie —
27,911 kilograma. Jak widać z tego zestawienia, przewyższało ono jeszcze
regulaminową normę sanitarną 22 kg o parę kilogramów.
Stan ten uznano za względnie zadowalający z tym zastrzeżeniem, że w
wypadkach wymagających szybkiego, długotrwałego ruchu oddziałów
piechoty w okresie upałów należało odciążyć piechurów przez przewoże
nie tornistrów doraźnie zmobilizowanymi środkami przewozowymi,
pozostawiając strzelcom jedynie hełmy, płaszcze i menażki. Tak więc
nadal kilkanaście kg przypadałoby na strzelca. Byłby to już stan zadowa
lający, gdyż obciążenie utrzymane w tych granicach można uznać za nie
oddziałujące w sposób zasadniczy na zdolność marszową, pod warun
kiem dodania do każdej kompanii strzeleckiej przynajmniej jednego
wozu na przewożenie tornistrów.
Propozycje Departamentu Piechoty nie były w pełni do przyjęcia, gdyż
likwidując nadmierne obciążenie pojedynczego strzelca, przerzucały ten
ciężar w postaci zapasowej bielizny, granatów, racji żywnościowych na
tabor kompanijny, już i tak bardzo przeładowany amunicją, żywnością
i ekwipunkiem oficerów. Obciążenie taboru kompanii strzeleckiej w po
czątku 1939 r. wynosiło:
— 182 kg amunicji w plutonach strzeleckich na biedkach,
— 200 kg amunicji sekcji granatników na biedkach,
— 430 kg amunicji na wozie amunicyjnym,
— 416 kg bagażu (zapas pochłaniaczy do masek, maski zapasowe, narzę
dzia saperskie itp.),
— 488 kg wyposażenia przykuchennego.
W celu realizacji projektu Departamentu Piechoty należałoby zwiększyć
środki transportu dla kompanii na: 170,110 kg porcji rezerwowych żyw
ności i 227,550 kg zapasowej zmiany bielizny.
Przydział jednego wozu do przewożenia tornistrów nie wystarczał, gdyż
na taki środek lokomocji można było włożyć tornistry zaledwie dwóch
drużyn. Waga tornistrów całej kompanii wg normy P-1/1927 wynosiła
2 363,400 kg, na co potrzeba by około pięciu wozów taborowych. Spo
wodowałoby to nadmierne wydłużenie i obciążenie kolumn marszowych
pułku piechoty.
Mimo różnorodnych prób prowadzonych niemal bez przerwy w okresie
międzywojennym piechota polska pozostała piechotą ciężką, nadmiernie
obciążoną ekwipunkiem. Wprawdzie piechurzy innych armii wyposa
żeni byli podobnie, ale do przewożenia ekwipunku obok taboru konnego
używano coraz częściej samochodów ciężarowych (Niemcy, Francja,
Belgia, Czechosłowacja, Wielka Brytania).
Istotna była również sprawa nadmiernego obciążenia w kawalerii. We
dług „Instrukcji Taborowej" z 1929 r. przyjęto zasadę, że dopuszczalne
obciążenie konia wierzchowego, poruszającego się stępem, kłusem i ga
lopem, nie może przekraczać 120 kilogramów. Polski rząd konia wierz
chowego wz. 25 ważył 25,7 kilograma. Był on lżejszy od francuskiego o
2,21 kg i niemieckiego o 1,7 kg, ale cięższy od angielskiego i włoskiego.
Rząd koński był przeciążony nadmierną liczbą podkładów, jak: czaprak,
derka, potnik, oraz zbyt zasobnym wyposażeniem siodła w ekwipunek
polowy doń przytroczony. W 1935 r. obciążenie grzbietu konia wynosiło
około 142 kg, przewyższało więc dopuszczalną wagę o 22 kilogramy. W
latach trzydziestych zlikwidowano podkłady pod siodła, pozostawiając
jedynie derkę, a nowe siodło wz. 36 było lżejsze od wz. poprzedniego
o 4,6 kilograma.
Waga pełnego wyposażenia oficera kawalerii w 1939 r. wynosiła:
1 3 6
302. Cechy dostawców
umundurowania
do
wielkości
na
w kilku
oznaczania
przedmiotach
wielkościach
stosowane
numerów
i wytwarzanych
ekwipunku
kszać się będzie corocznie, polepszy się stopniowo jakość hodowli oraz
zapewni się wełnę odpowiednich gatunków. W celu osiągnięcia w Polsce
samowystarczalności w produkcji wełny trzeba byłoby zwiększyć liczbę
owiec co najmniej do 12 milionów sztuk. Mimo pewnej pomocy fi
nansowej resortu obrony i rolnictwa w rozwijanie akcji owczarskiej,
wyrażającej się kwotą 1 745 754 zł, wydatkowaną na rozwój hodowli w
latach 1930-1936, pogłowie owiec osiągnęło w 1939 r. niespełna trzy
miliony.
Pomoc Ministerstwa Spraw Wojskowych, oprócz wyasygnowania fun
duszów na zakup 2916 owiec, wyrażała się również w zapewnieniu
odbioru baraniny do żywienia wojska (dwa razy w tygodniu zamiast
wołowiny). Jednocześnie od 1931 r. do 1936 r. z inicjatywy Ministerstwa
Spraw Wojskowych rosło systematycznie stosowanie domieszek wełny
krajowej do wyrobu sukna wojskowego i koców od 10% do 45% w 1934
roku. Decyzje w tej sprawie podjęte zostały po przeprowadzeniu badań
właściwości wełen krajowych przez Instytut Techniczny Intendentury,
w którym przeprowadzano również doświadczenia fabryczne, sporzą
dzono przędzę oraz utkano dwadzieścia trzy rodzaje różnych tkanin.
Cały zebrany materiał został opublikowany w pracy „Własności wełen
krajowych i rezultaty zastosowań ich do wyrobu tkanin wojskowych".
Udział wojska w rozwoju owczarstwa obejmował również zakładanie
specjalistycznych ośrodków hodowli owiec w osadach zamieszkanych
przez rezerwistów i inwalidów wojennych.
Według przewidywań Sztabu Głównego i Ministerstwa Spraw Wojsko
wych z 1931 r. miesięczne wojenne zapotrzebowanie siły zbrojnej na
przedmioty umundurowania z tkanin wełnianych wynosiło przeszło
milion metrów sukna na przedmioty osobistego umundurowania oraz
471 000 m2 sukna na koce, co odpowiadało miesięcznemu zużyciu wełny
brudnej w ilości około 3,5 tys. ton. Ogólne zaś roczne zapotrzebowanie
wełny na potrzeby ludności cywilnej obliczone z uwzględnieniem nader
niskiej, średniej stopy życiowej w Polsce wynosiło ponad 30 tys. ton
wełny nie pranej.
Krajowe zapotrzebowanie wełny dla ludności cywilnej i wojska pokry
wane było tylko w 10% wełną rodzimą, w 90% zaś w dalszym ciągu
importowaną, idącą przeważnie tranzytem przez Niemcy. Nie ulegało
wątpliwości, że w razie wojny z zachodnim sąsiadem import ten będzie
całkowicie odcięty, a zatem możliwości pokrycia zapotrzebowania wo
jennego samej tylko siły zbrojnej były niewystarczające.
Podjęta w 1926 r. z inicjatywy wojska akcja owczarska przyczyniła się
w pewnym stopniu do poprawy hodowli owiec i jej wzrostu, zwiększając
przez to potencjał gospodarczy państwa. Zyskano też pewną rezerwę
surowca krajowego do produkcji tkanin dla wojska, mimo że odbiło się to
ujemnie na jakości umundurowania.
Przemysł bawełniany, najsilniej rozbudowany w Polsce, był całkowicie
uzależniony od importu surowca. W latach dwudziestych od tego prze
mysłu wojsko oczekiwało dość znacznej produkcji 1 900 000 m surówki
bawełnianej rocznie, używanej na przykład do produkcji mundurów
letnich, bielizny osobistej, podszewki, ubrań roboczych, plecaków, chle
baków, płacht namiotowych. W latach trzydziestych potrzeby były zna
cznie wyższe. Ze względu na interesy mobilizacji gospodarczej i oparcie
przemysłu krajowego na rodzimych surowcach Ministerstwo Spraw
Wojskowych dążyło do zastąpienia importowanej bawełny surowcami
dostępnymi w kraju, tj. lnem i konopiami. Pierwszym działaniem w tym
kierunku było zorganizowanie w 1927 r. w porozumieniu z Minister
stwem Rolnictwa subsydiowanej akcji przemysłowej przeróbki lnu i ko
nopi w województwie wileńskim. Prowadzono też szeroką kampa
nię propagandową na terenie całego kraju w zakresie rozwoju uprawy
lnu i konopi. Od 1931 r. krajowe włókna lniane i konopne zaczynają
wypierać importowaną bawełnę i jutę, o czym świadczy poniższe
zestawienie.
ZUŻYCIE SUROWCÓW ROŚLINNYCH NA POTRZEBY WOJSKA
Liczba m tkanin
Rok Bawełna Len Konopie lnianych użytych
na mundury
9. Załoga pociągu
pancernego w hełmach
czołgowych
10. Załogi czołgów
TKS w Krakowie,
lata 1937—1939
11. Działony
zmotoryzowanej
artylerii polowej
kal. 75 mm
12. Artylerzyści
przy haubicy 100 mm
13. Żołnierze
działonów artylerii
motorowej w ubiorach
polowych
14. Żołnierze
działonów artylerii
przeciwlotniczej
kal. 45 mm
w kombinezonach
i hełmach bojowych,
1936—1939
"
16. Żołnierze działonu artylerii najcięższej w kombinezonach
i czarnych beretach, 1936—1939
17. Żołnierze
działonów artylerii
; przeciwlotniczej
w czarnych beretach,
1936 rok
20. Wymarsz pułku
piechoty na linię
18. Marynarze w mundurach desantowych na defiladzie wojskowej obrony w sierpniu
1939 roku
..
26. Kawaleria polska
w 1939 roku
MOŻLIWOŚCI WYTWÓRCZE
Przemysł lekki, który miał zaopatrywać wojsko w materiały wyposażenia
intendenckiego, zaczynał w 1918 r. niemal od zera. Zniszczenia wojenne,
które w 90% dotyczyły Królestwa, ewakuacja przemysłu w głąb Rosji w
1915 r., planowy rabunek przez Niemców i Austriaków wyrobów goto
wych, surowców włókienniczych, skór i garbników, a także urządzeń
fabrycznych, doprowadziły do dewastacji głównych ośrodków prze
mysłu włókienniczego w Łodzi, Sosnowcu, Tomaszowie, Białymstoku,
Bielsku i Żyrardowie. Utworzona w listopadzie 1918 r. sekcja umundu
rowania Departamentu Gospodarczego MS Wojsk, zajmowała się przede
wszystkim dostarczaniem gotowych przedmiotów umundurowania i o-
porządzenia, głównie z zakupów zagranicznych, uzyskiwaniem materia
łów potrzebnych do produkcji oraz pomocą w organizowaniu warsztatów
i fabryk podejmujących produkcję na zamówienie wojska. Jednocześnie
Departament Gospodarczy MSWojsk. zawierał umowy z prywatnymi
firmami na produkcję tkanin wełnianych, drelichowych i bielizny.
W sytuacji gdy odbudowujący się po wojnie przemysł włókienniczy
stracił wygodne i chłonne rynki zbytu na Wschodzie, potrzeby ubiorcze
wojska stanowiły pewną rekompensatę dla odbudowującego się włókien
nictwa krajowego. Już w 1923 r. zakupy gotowego umundurowania
i tkanin za granicą zostały prawie zaniechane. Wytwórczość krajowa
zaspokajała prawie całe zapotrzebowanie wojska na tkaniny z wyjątkiem
niektórych barw sukna na proporczyki i otoki kawalerii. Potrzeby roczne
w latach dwudziestych były jeszcze dość skromne i wynosiły: około
50 000 m sukna płaszczowego i mundurowego, 25 000 m sukna koloro
wego, 1 900 000 m surówki bawełnianej, 1 500 000 m tkaniny drelicho
wej i 60 000 m tkaniny chlebakowej. Na potrzeby mundurowe wojska w
zakresie produkcji tkanin pracowało kilkadziesiąt fabryk i zakładów.
Tkanin bawełnianych dostarczały w 1938 r.:
Spółka Akcyjna Wyrobów Bawełnianych I. K. Poznańskiego w Łodzi,
Sp. akc. Pabianickich Fabryk Wyrobów Bawełnianych
Krzusche i Ender w Warszawie i Pabianicach,
Zakłady Przemysłu Bawełnianego L. Geyer S.A. w Łodzi,
Zjednoczone Zakłady Włókiennicze i Konfekcyjne „Kera" w War
szawie,
Falcman i Berg, Mechaniczna Fabryka Tasiem Bawełnianych w Łodzi,
Zakłady Włókiennicze Karol Hoffrichter w Łodzi,
Michał Kamasiewicz w Łodzi,
Zakłady Przemysłowe Emil Eisert i B-cia Scheikert w Łodzi.
Zakłady te przerabiały importowaną na potrzeby wojska bawełnę z USA,
Indii, Brazylaii, Peru, Meksyku i Egiptu. Największym dostawcą wyro
bów bawełnianych była wytwórnia Poznańskiego w Łodzi.
Mundur— 10
Przed wybuchem wojny sukno mundurowe i płaszczowe produkowały
następujące zakłady:
Supraślska Sukienna Manufaktura S. H. Cybron S.A. w Białymstoku,
Fabryka Sukna A. Sokół i J. Zylberfenig w Białymstoku,
Pierwsza Śląska Fabryka Koców, Derek i Guń, B-cia Heilpern w
Bielsku,
Fabryka Sukna A. Sokół i J. Zylberfenig w Białymstoku,
306. Cechy wybrakowania Zakłady Przemysłowe Karola Eiserta, S.A. w Łodzi,
w czasie odbioru Pierwsze Kęckie Zakłady Wyrobów Wełnianych Edward Zajączek, Kęty
k. Bielska,
Rakszewska Fabryka Wyrobów Wełnianych w Kętach k. Bielska,
Starzycka Fabryka Wyrobów Sukienniczych Z. Bornstein S.A. w Toma
szowie Mazowieckim,
Firma A. Prussak — Przemysł Wełniany w Łodzi,
Fabryka Sukna i Ręczny Wyrób Dywanów Karok Biittler w Bielsku
(sukno wyłogowe).
Przerobem lnu na letnie tkaniny drelichowe i brezentowe trudniły się
firmy:
Zakłady Przemysłowo-Włókiennicze „Lenko" S.A. w Bielsku,
Częstochowskie Zakłady Wyrobów Włókienniczych „Stradom" S.A. w
Warszawie,
Zakłady Przemysłu Lnianego „Wilamowice", Kazimierz Krzyżanowski,
Zakłady Przemysłu Lnianego „Krosno" S.A.,
Jakób Lewit — Fabryka Wyrobów Lnianych „Lewlen" w Częstocho
wie,
Zjednoczone Zakłady Włókiennicze K. Scheiblera i L. Grochmana Sp.
Akc. w Łodzi.
Dostawcami skóry wyprawionej były zakłady:
Abraham Kurzer w Bolechowie,
Fabryka Skór Izraela Hauptmana i S-ki,
Polskie Zakłady Garbarskie Sp. akc. w Krakowie,
Zakłady Garbarskie Hendel i Elper w Warszawie,
Fabryka Garbarska Juliusz Sowalski i S-ka,
Wielkopolska Garbarnia A. Głogowski i S-ka.
Wyroby metalowe, jak: guziki, sprzączki, haki do kurtek, orzełki,
menażki i manierki, dostarczały głównie wytwórnie:
Fabryka Wyrobów Metalowych Bracia Thorn w Krakowie (guziki,
sprzączki i haki do kurtek i bluz letnich),
Zakłady Przemysłowe Bronisław Grabski w Łodzi (guziki, orły do
czapek),
Fabryka Wyrobów Metalowych S. Jabłoński w Poznaniu (guziki),
Wytwórnia Guzików i Wyrobów Metalowych — „Guzopol", Lejzor
Młynek w Warszawie (guziki),
Wytwórnia Guzików H. Skarnik i M. Fiszbein w Warszawie (guziki),
Fabryka Wyrobów Metalowych E. Krejnin w Warszawie (sprzączki
i strzemiączka do pasów głównych),
Zjednoczone Zakłady Górniczo-Hutnicze Sp. Akc. w Warszawie (me
nażki),
Wspólnota Interesów Górniczo-Hutniczych Sp. Akc. w Katowicach
(menażki),
Huta Ludwików Sp. Akc. w Kielcach (manierki i hełmy).
Z biegiem czasu wśród dostawców wojskowych pozostały firmy sumien
nie wywiązujące się z umów, których wyroby sprostały dość ostrym
P.Z.U. warunkom technicznym wykonania. Rezygnowano z usług zakładów,
POZNAŃ które nie wywiązywały się z umów i narażały służbę mundurową na
307. Cechy (pieczęcie) straty.
głównego wytwórcy i dostawcy Przetwarzanie surowców na tkaniny i skóry gotowe było w Polsce zna
Państwowych Zakładów cznie rozwinięte i bez trudności zaspokajało potrzeby wojska. Niemniej
Umundurowania w Poznaniu jednak na administracji wojskowej ciążył obowiązek zapewnienia sobie
umieszczane na podszewce
kurtek i płaszczy
należytego wpływu na prywatną wytwórczość z uwagi na konieczność
lub kieszeniach spodni,
wybijane na przedmiotach
skórzanych
przysposobienia jej do zadań wojny. Powierzenie wielu zakładom i wy
twórniom produkcji na potrzeby wojska miało na celu przystosowanie jak
największej liczby fabryk do wytwarzania materiałów wojskowych,
odpowiednie wyszkolenie robotników, zabezpieczenie zapasów surowca,
barwników, garbników itp. przez ich rozśrodkowanie.
Produkcja Produkcja
Nazwa przedmiotu w 1929 r. w 1934 r.
Płaszcze sukienne 64 904 106 459
Kurtki sukienne 85 184 91 045
Spodnie sukienne 129 782 167 900
Buty drugie 37 815 37 680 par
Trzewiki 244 301 257 655 par
Kurtki lniane — 134 242
Spodnie lniane — 140 062
Czapki rogatywki — 138 054
i furażerki
Pasy główne 50 129 98 285
Plecaki — 134 223
Chlebaki — 23 260
Żabki do bagnetów i szabel 29 997 67 088
Tornistry — 20 000
M u n d u r y sukienne
(komplet) 1 202 076 792 992 65 627 099
Bielizna
osobista 2 896 889 2 033 164 70 1 885 000
Mundury
letnie 460 014 460 014 100 567 936
Obuwie 398 291 343 383 86 394 106
Płachty namiotowe 119 302 36 936 32 1 000
indywidualne
Wyposażenie
zimowe 981 944 765 138 78 357 640
Oporządzenie 3 992 343 1 937 779 49 1 065 593
Razem 10 050 859 6 369 406 63 4 898 374
315. Oficer starszy w ubiorze polowym z 1939 r., przód (1) i tył (2) 161
Mundur— 11
pracowała w ubraniach cywilnych. Podobnie braki w materiale inten-
denckim występowały szczególnie ostro w nowo sformowanych batalio
nach Obrony Narodowej Armii „Kraków", które wyszły w pole z du
żymi lukami w umundurowaniu.
Dla żołnierzy 208 pp mobilizowanego w koszarach 62 pp w Bydgoszczy
w dniach 25—27 sierpnia 1939 r. brak było odpowiedniego obuwia,
umundurowania i ekwipunku.
Kwatermistrz 13 pp (Armia „Pomorze") po mobilizacji 24—25 sierpnia
1939 r. odprowadzał 2000 nieumundurowanych rezerwistów w kierunku
Warszawy.
W trakcie mobilizacji 5 dywizjonu artylerii konnej okazało się, że nie
dostarczono dostatecznej ilości umundurowania, butów i bielizny, które
zgodne z instrukcją były przeznaczone na pokrycie potrzeb mobilizacyj
nych. W magazynach było procentowo za dużo par butów małych roz
miarów, tak że żołnierze jechali w pole we własnym obuwiu, a nawet
boso.
W czasie mobilizacji w trzeciej dekadzie sierpnia wszystkie jednostki
organizowały się w rozśrodkowaniu. Mimo największych wysiłków nie
zdołano by rozwieźć z magazynów i schronów zgodnie z planem
potrzebnego mobilizującym się oddziałom uzbrojenia, umundurowania,
oporządzenia i wyżywienia w nakazanym planem czasie, gdyby nie samo
rzutna pomoc społeczeństwa i indywidualna zaradność oficerów odpo
wiedzialnych za te czynności. Ze względu na brak pogotowia krawiec
kiego były trudności z umundurowaniem, zwłaszcza zbyt wysokich i zbyt
tęgich żołnierzy. Podobnie wyłoniły się trudności z dopasowaniem
masek przeciwgazowych. Rezerwiści zgłaszający się w czasie służby
czynnej mieli wymiary masek zapisane w kartotekach ewidencyjnych, ale
gdy zjawili się po kilku latach ciężkiej i wyczerpującej pracy, wielu z nich
wychudło i zamiast oznaczonej maski dużej trzeba było wydać im średnią
lub nawet małą.
Jeszcze większe trudności wyłoniły się w trakcie tworzenia dywizji
rezerwowych, Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej, nowych
oddziałów Obrony Narodowej i innych formacji broni i służb oraz z
umundurowaniem i wyposażeniem nadwyżek rezerwistów i młodzieży
ochtoniczo zgłaszającej się do wojska po ogłoszeniu mobilizacji po
wszechnej. Kilka dywizji stanu pokojowego, m.in. 3,11,23 i 24, Dywizje
Rezerwowe, baony ON i inne pozadywizyjne formacje broni i służb
uzupełniały swoje stany do etatów wojennych bądź były organizowane
od podstaw już pod bombami niemieckiego lotnictwa.
Mundurowanie wojska odbywało się ze zrozumiałych względów w wiel
kim pośpiechu. Przeważnie przebiegało ono w ten sposób, że każda
kompania otrzymywała stos mundurów, płaszczy, obuwia, kocy i opo
rządzenia polowego, nie uporządkowanych co do rozmiarów i jakości. W
celu opróżnienia magazynów wydawano wszystko, nawet mundury nie
nadające się do użytku. Nie było mowy o tylekroć zapisywanych w
ewidencji rozmiarach mundurów, obuwia i masek gazowych. Ze stert
wybierano umundurowanie, przymierzano, zamieniano między sobą, by
dobrać najodpowiedniejsze. Już w momencie mobilizacji wyłonił się
problem obuwia, które w wyniku składowania przez wiele lat było ze
schnięte, twarde, z wystającymi wewnętrz drewnianymi kołkami. „Te
kołki wyciągnęły następnego dnia z kolumny marszowej do przydro
żnych rowów trzecią część naszej kompanii", wspomina żołnierz wrześ
nia Tadeusz Becela.
Według świadectwa dowódcy 2 Warszawskiej Brygady Pancerno-
-Motorowej, płk. dypl. Stefana Roweckiego, jeszcze 3 września połowa
żołnierzy brygady była nie umundurowania. Dopiero 11 września przy
wieziono z magazynów w Warszawie całe samochody ekwipunku.
„Magazyny stały otworem, tylko ładować na wozy i wywozić. Ci, co
dawniej nic nam z należności wg etatu nie chcieli dać, dziś proszą,
abyśmy tylko wzięli", pisze z goryczą płk Rowecki.
Mundurowanie powołanych pod broń w mobilizacji powszechnej odby
wało się w atmosferze pośpiechu i rozgardiaszu, co ujemnie odbiło się na
dopasowaniu umundurowania, czapek, hełmów i obuwia. Uczestnik
walk Franciszek Koprowski, mobilizowany w Krakowie jako sanitariusz,
tak wspomina swoje przedzierzgnięcie się z cywila w żołnierza: „Każdy
brał sam — chodząc butami po stosach bielizny, szukając dla siebie
manierki czy sznurowadeł... Pozostały dla mnie trzewiki o dwa numery
za duże, które później w czasie marszu robiły pęcherze na stopach".
Żołnierze formacji nieliniowych, np. sanitariusze, nie otrzymali na ogół
tornistrów i menażek. Płaszcze nosili zrolowane przez ramię, a zamiast
menażek mieli miski.
Pułkownik Rowecki określił mobilizację powszechną w 1939 r. jako
„pełną polską improwizację".
Niemal całkowicie załamało się umundurowanie rezerwistów w ośrod
kach zapasowych, które miały przede wszystkim zapewnić uzupełnie
nie bieżące walczących formacji. Organizacja tych ośrodków przygoto
wana była tylko w ogólnych zarysach. Stawiennictwo mobilizowanych
roczników było bardzo liczne, tłumnie też napływali ochotnicy, głów
nie młodzież przedpoborowa. Dla olbrzymiej większości nie było jed
nak uzbrojenia, a dla wielu nawet i umundurowania. Zapasy mundu
rów wystarczały w najlepszym razie na wyekwipowanie zaledwie pier
wszego rzutu formacji marszowych. Przy znikomej ilości broni i umun
durowania zorganizowanie samego nawet szkolenia i codziennego życia
wojskowego nastręczało ogromne trudności. Na przykład dowódca 163
318. Szeregowy kawalerii w kożuszku
Mundur— 12
tałt wysiłków w dziedzinie mundurowego wyposażenia wojska, zwła
szcza piechoty, że nie w pełni wykorzystano wszystkie możliwości, by
należycie przygotować oddziały do prowadzenia walki. Zwłaszcza w
zakresie obciążenia piechura zaważyła, jak się zdaje, presja doświadczeń
I wojny światowej, prowadząca do maksymalnego wyposażenia żołnie
rza we wszystko, co jest potrzebne do walki i egzystencji w warunkach
wojny pozycyjnej. Problem odciążenia pleców żołnierza nie był łatwy do
rozwiązania wobec braku mechanicznych środków transportowych.
Niemniej jednak zakładając wojnę manewrową należało wyposażyć żoł
nierza stosownie do tego typu działań.
Podkreślić należy dość wysoką jakość materiałów użytych do produkcji
umundurowania i oporządzenia. Niejednokrotnie odzienie wojskowe
przetrwało trudy obozów jenieckich, noszono je w oddziałach partyzanc
kich przez kilka lat, było również bardzo poszukiwane jako codzienna
ciepła i mocna odzież w czasie hitlerowskiej okupacji. By ukryć wojskowe
pochodzenie tych przedmiotów, w pierwszych latach okupacji często
farbowano je na czarno. W większości jednak, mimo zakazu okupanta,
noszone były one w swej formie wojskowej.
Już w ciągu września i z początkiem października 1939 r. wojskowe
władze niemieckie nakazały oddawanie nie tylko broni i odbiorników
radiowych, lecz także mundurów wojskowych, sokolich, bractwa kurko
wego, mundurków szkolnych, mundurów służbowych pocztowców,
kolejarzy i innych pod groźbą kary śmierci.
W październiku 1939 r. ukazały się na murach pierwsze zarządzenia
okupanta. Jedno z nich nakazywało: „Wszystkim zwolnionym jeńcom
wojennym i innym dotychczasowym członkom armii polskiej, będącym
teraz osobami cywilnymi, zabrania się od zaraz noszenia części umundu
rowania lub wyposażenia byłej armii polskiej. Częściami umundurowa
nia są: czapka, marynarka [kurtka — H. W.], spodnie, płaszcz. Tak samo
zabrania się od zaraz nosić mundury lub odznaki polskich związków:
sokołów i strzelców. Wszelkie części umundurowania lub wyposażenia
wojennego i innego należy oddać najpóźniej do 25 października w Urzę
dzie Gminnym właściwym dla miejsca posiadania. Uchylających się od
wykoniania tych przepisów ukarze się śmiercią. Osobników, u których po
dniu 25 października znajdzie się jeszcze rzeczy tego rodzaju, czeka
najsurowsza kara".
Zarządzenia te były bojkotowane przez Polaków, a ukrywanie mundu
rów, sztandarów i broni stanowiło jeden z pierwszych przejawów ruchu
oporu. Ubiór polowy żołnierza polskiego z wojny 1939 r. był później w
oddziałach partyzanckich wszystkich ugrupowań politycznych najbar
dziej poszukiwanym i cenionym odzieniem ze względu na swoje właści
wości fizyczne oraz jako symbol istnienia sił zbrojnych i ciągłości walki
narodu o swoje wyzwolenie.
Do munduru z września 1939 r. nawiązywali również w 1943 r. organiza
torzy 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki tworzonej w Związku
Radzieckim. Jak pisze ówczesna instruktorka ZPP i współtwórczy
ni projektów umundurowania 1 DP, Janina Broniewska: „Mundur
miał być wierną kopią polowego, drelichowego munduru polskiego żoł
nierza, walczącego we wrześniu 1939 roku z hitlerowskim najazdem na
ziemie Polski". W lipcu 1944 r. na ojczystą ziemię wkroczył żołnierz
polski w narodowym mundurze, w nim walczył o wyzwolenie swego
kraju nad Wisłą, na Wale Pomorskim, o Kołobrzeg, Gdynię i Gdańsk,
stawiał słupy graniczne nad Odrą i Nysą. Głęboką wymowę symboliczną
ma akt, że mundur żołnierza polskiego, wyrażający wypełnienie najwyż
szej powinności wobec ojczyzny, w którym stoczono nierówną walkę w
1939 r., przetrwał w szeregach partyzanckich, odrodził się w regularnych
formacjach zbrojnych i dotarł zwycięsko na ziemię wroga, był w Berlinie i
nad Łabą w maju 1945 roku. W mundurach obrońców Westerplatte,
Warszawy, Modlina, bitew nad Bzurą i pod Kockiem świętowali polscy
żołnierze najdonioślejsze w naszych dziejach zwycięstwo.
Ubiór wojskowy w ciągu wieków zmieniał barwy i krój w zależności od
rozwoju techniki wojennej, wymagań służby i pola walki, upodobań
estetycznych, panującej mody, możliwości gospodarczych, warunków
politycznych itp. Zawsze jednak pozostawał i pozostaje nadal ten sam
sens polskiego ubioru wojskowego jako symbolu narodowego wojska,
kontynuacji jego tradycji, jako widoczny i zobowiązujący znak przynale
żności do siły zbrojnej. Wydaje się, że w ciągu wieków ukształtował się
specyficznie polski styl munduru wojskowego, który charakteryzuje się
skromnością i prostotą formy, umiarkowaniem w kroju, oznakach i
ozdobach oraz tym, co polskiego żołnierza szczególnie wyróżnia wśród
innych — elegancją i godnością w jego noszeniu.
Umundurowanie, które kształtowano się w latach 1918—1939, jest
ważnym ogniwem w rozwoju polskich wojskowych form ubiorczych,
trwale związanych z tradycją, a za sprawą dramatycznych walk naszego
narodu w latach wojny i okupacji stało się też w dużej mierze nową
tradycją dla kształtu i symboliki ubioru Wojska Polskiego III Rzeczy
pospolitej.
SŁOWNICZEK AKSELBANTY
Od niem. Achselband, naramienne sznury z metalowymi skuwkami, oznaki na m u n d u
NIEKTÓRYCH rach generałów, oficerów, adiutantów, żandarmów, oddziałów honorowych, gwardii
TERMINÓW i in.
BRYCZESY
UŻYTYCH Od angl. breeches, spodnie typu sportowego do konnej jazdy.
W TEKŚCIE ETYSZKIETY
Sznury ozdobne do czapek formacji konnych, używane sporadycznie w latach
1914-1925 jako ozdoba m u n d u r u kawaleryjskiego, później czasami w plutonach
trębaczy.
KAMASZE
Od niem. Kamaschen, Gamaschen, z franc. gamaches - okrycie łydek skórzane,
sukienne lub płócienne i zachodzące na cholewki trzewików, używane w polskiej
marynarce wojennej.
KARWASZE
Od węgr. karvas, część dawnej zbroi husarskiej, ochrona ramienia. W wojsku polskim
do 1939 r. karwaszami nazywano płaty skóry, którymi podszywano spodnie kawaleryj
skie dla ochrony przed wycieraniem (tzw. leje), a także nazywano tak skórzane mankiety
przy rękawicach kawalerii i broni pancernych tzw. muszkieterkach.
LEJE
Por. karwasze, naszycia wykonane ze skóry lub sukna na spodniach do konnej jazdy.
Nazwa powstała od kształtu odwróconego lejka.
ŁAPKA
Kawałek sukna lub aksamitu odmiennej barwy niż m u n d u r , naszywana na kołnierz
m u n d u r u , zazwyczaj w latach 1918-1939 nawiązywała do barwy dawnego, history
cznego m u n d u r u , oznaczała rodzaj broni lub służby. Często też nazywana patką.
ODZNACZENIE
Nagroda zaszczytna nadawana przez władze państwowe, nie będące orderem.
ODZNAKA
Zazwyczaj mała forma plastyczna wykonana w metalu z odpowiednią symboliką i kolo
rystyką, stanowiąca wyróżnienie honorowe albo świadectwo przynależności do organi
zacji, związku lub oddziału wojskowego (odznaka pamiątkowa); były odznaki hono
rowe, pamiątkowe i organizacyjne. '
OZNAKA
Znak informacyjny na m u n d u r z e oznaczający stopień wojskowy lub rodzaj pełnionej
służby, wojskowej wysługi, pełnionej funkcji lub przynależności do oddziału (oznaka
rozpoznawcza).
PATKA
Patrz łapka.
RAPCIE
Rzemienne lub jedwabne podszyte skórą paski do noszenia szabli lub sztyletu.
SZASERY
Potoczna nazwa spodni wieczorowych, granatowych, czarnych, zielonych lub niebie
skich z barwnymi lampasami. Nazwa nawiązuje do podobnych spodni strzelców kon
nych (szaserów) wojsk Księstwa Warszawskiego.
SZEREGOWY
Żołnierz nie będący oficerem.
SZTYBLETY
Z niem. Stefel, Stiefletten, obuwie letnie, kamasze męskie z nie rozcinaną cholewką, z
wszytymi po bokach cholewki kawałkami elastycznej gumy.
SZTYLPY
Od niem. Stulpe, Stulpe, kamasze skórzane opinające łydkę, używane do konnej jazdy
wraz z trzewikami.
TEMBLAK
Dawniej temlak, z tur. temlik, pasek z chwaścikiem przy rękojeści szabli, na którym
można ją zawiesić na ręce. Temblaki były też formą oznaki oficerskiej (srebrne) lub
podoficerskiej (bawełniane). Szeregowcy nosili w broniach jezdnych temblaki
skórzane.
UŁANKA
Kurtka ułańska ze sztywnym stojącym kołnierzem, przeważnie innej barwy niż kurtka
i charakterystycznym zapięciem na 2 rzędy guzików, ozdobiona barwnymi wypustkami
w szwach i często barwnym rabatem na piersiach.
ŻABKA
Skórzana obejma do szabli lub bagnetu, mocowana do pasa głównego, podtrzymująca
białą broń boczną.
ŹRÓDŁA ARCHIWALNE BIBLIOGRAFIA
Zespoły akt:
Główny Inspektorat Sił Zbrojnych (GISZ),
Sztab Główny, kancelaria Szefa Sztabu,
Oddział I Sztabu Głównego,
Oddział I Sztabu Głównego, kancelaria,
Oddział I Sztabu Głównego, Sekretariat Komitetu Obrony Rzeczypospolitej
(SEKOR),
Gabinet Ministra Spraw Wojskowych (MSWojsk.),
Oddział V Naczelnego Dowództwa,
Biuro Administracji Armii,
Departament Dowodzenia Ogólnego,
Departament Piechoty,
Departament Kawalerii,
Departament Artylerii,
Departament Intendentury (Dep. Int.),
Departament Intendentury, Komisja Ubiorcza,
Kierownictwo Zaopatrzenia Intendentury,
Instytut Techniczny Intendentury (Inst. Techn. Int.),
Państwowe Zakłady Umundurowania (PZU),
Dowództwo Główne Sił Zbrojnych w b. zaborze pruskim,
Dowództwo Okręgu Korpusu li (DOK II),
Dowództwo Okręgu Korpusu VIII (DOK VIII),
Departament Wojskowy N K N ,
Komenda Legionów Polskich,
Formacje Wschodnie, I Koprus Polski,
Armia Polska we Francji,
ŹRÓDŁA DRUKOWANE
Wojna obronna Polski, wybór źródeł, Warszawa 1968
„Dziennik Praw Państwa Polskiego", nr 14 i 32/1919 r.
„Dziennik Ustaw R P " , nr 86/1920, 45/1928, 79/1936, 43/1938
„Monitor Polski", nr 153/1920, 85/1928
„Dziennik Rozporządzeń Komisji Wojskowej" z 1918 r.
„Dziennik Rozporządzeń MSWojsk." z 1918 r.
„Dziennik Rozkazów Dowództwa Polskich Sił Zbrojnych w b. zaborze pruskim" z
1919 r.
„Dziennik Rozkazów Wojskowych" z 1919 i 1920 r.
„Dziennik Rozkazów Ministerstwa Spraw Wojskowych" z lat 1920—1939
Przepisy i instrukcje. Umundurowanie polowe Wojska Polskiego, Warszawa 1917
Przepis ubioru polowego Wojsk Polskich r. 1919, Warszawa 1920
OPRACOWANIA
ADAMCZYK W.
Przeciw nawale. Wrzesień 1939, Warszawa 1970
ALBUM
Album mundurów I-go Polskiego Korpusu, Warszawa 1919. Oryginały plansz wykonał
art. mai. ppor. M. Wisznicki
BAGIŃSKI H.
Formacje polskie w walce z Niemcami, Warszawa—Kijów 1917
BECELA T.
Czas nie spełnionych nadziei, [w:] Wspomnienia z wrześniowych dni, Poznań 1975,
BŁOTNICKI T.
Zarys historii ubiorów, Kraków 1930 181
BURDAJEWICZ C.
Uczniowie HCP we wrześniu 1939, [w:] Wspomnienia z wrześniowych dni, Poznań 1975
DĄBROWSKI T.
Przygotowanie w dziale mundurowym oraz stan zapasów w 1939 r., „Bellona", Londyn
1952
DOWBOR-MUŚNICKI J.
Bez pstrokacizny, „Bellona" 1918, s. 951—953
DUBIEL P.
Wrzesień na Śląsku, Katowice 1965
DUNIN ŻUCHOWSKI W.
O ubiorze kawalerzysty, „Przegląd Kawaleryjski", nr 12/1933
DYNOWSKI J.
14 Wielkopolska dywizja piechoty we wrześniu 1939 r., [w:] Wspomnienia z wrześniowych
dni, Poznań 1975
DZIESIĘCIOLECIE
Dziesięciolecie Intendentury Polskiej Siły Zbrojnej 1918—1928, Warszawa 1929
Dziesięciolecie Odrodzenia Polskiej Siły Zbrojnej 1918—1928, Warszawa 1928
DZIEWANOWSKI W.
Mundury Wojska Polskiego, Lwów—Kraków 1939
FONFERKO T.
Z historii obuwia, „Przegląd Intendencki", nr 5/1925, nr 6/1925
GEMBARZEWSKI B.
Uwagi o ubiorze wojskowym i ogólnej charakterystyce żołnierza, „Broń i Barwa",
nr 4/1935
GILEWSKI R.
Rozważania nad koniecznością odciążenia żołnierza piechoty i kawalerzysty, „Bellona",
z. 1/1939
INSTRUKCJA
Instrukcja noszenia, troczenia i pakowania wyposażenia w kawalerii, Warszawa 1938
Instrukcja o sposobie noszenia wyposażenia szeregowych piechoty, Warszawa 1928
KNÓTEL — SIEG
Handbuch der Uniformkunde, Hamburg 1937, przedruk 1956
KOPROWSKI F.
Bo wolność krzyżami się mierzy, Kraków 1975
KOSMAN P.
Len i jego rola w gospodarce świata, Polski i wojska, „Przegląd Intendencki", dodatek do
nr 2 z 1935 r.
KOZŁOWSKI E.
Wojsko Polskie 1936—1939, próby modernizacji i rozbudowy, wyd. 2, Warszawa 1974
KOZŁOWSKI S.
Mój udział w kampanii wrześniowej, [w:] Wspomnienia z wrześniowych dni, Poznań
1975
KRAWCZYK E.
Demobilizacja i pokojowa organizacja wojska polskiego w latach 1920—1921, Warszawa
1971
KROCZYŃSKI H.
Hełmy stalowe używane w Wojsku Polskim i w polskich oddziałach wojskowych w latach
1917—1975, [w:] Koszalińskie Zeszyty Muzealne, t. 6/1976
KRÓLIKOWSKI B.
Polski orzeł wojskowy 1807—1978, Lublin 1978
Znak wojska polskiego, Rzeszów 1988
KRZYŻANOWSKI K.
Wydatki wojskowe Polski w latach 1918—1939, -Warszawa 1976
KU CZCI
Ku czci poległych lotników, księga pamiątkowa, Warszawa 1933
KUKAWSKI L.
Broń i barwa kawalerii polskiej XX wieku, Wrocław 1974
Kawaleria polska. 1914—1947, Kutno 1986
K. (KUKIEŁ M.?]
Nowy ubiór polowy, „Bellona", 1920, z. I
KUKIEŁ M.
Historia naszej czapki i orła, „Polska Zbrojna", nr 304, 1923
KULA M.
Szlakiem września, [w:] Żołnierze września, Warszawa 1971
LANCE
Lance do boju. Szkice historyczne z dziejów jazdy wielkopolskiej X wiek — 1945 r., pod
red. nauk. B. Polaka, Poznań 1986
LEITL F.
Krajowy przemysł garbarski i obuwniczy w świetle potrzeb wojskowych, „Przegląd Inten
dencki", nr 2 z 1936 r.
LINDER K., WIEWIÓRA H., WOŹNICKI T.
Żołnierz polski, ubiór, uzbrojenie i oporządzenie 1939—1965, Warszawa 1965
LITWINOWICZ A.
Przemysł wojenny w okresie dwudziestolecia, „Niepodległość", L o n d y n 1958
ŁUCZYCKI G.
Gospodarka żywnościowa i mundurowa w przedwrześniowej armii w świetle sprawozdania
korpusu kontrolerów za rok 1933—1934, „Przegląd Kwatermistrzowski", nr 4/1968
MAJEWSKI A.
Wojna, ludzie i medycyna, Lublin 1960
MALISZEWSKI J.
Wspomnienie dowódcy 35 pułku piechoty, [w:] Żołnierze września, Warszawa 1971
MATUSZCZAK I.
Ubiór Wojska wielkopolskiego, uwagi, sprostowania i uzupełnienia do artykułów Stefana
Pajączkowskiego i Bohdana Mincera w nr 18/19 ,,Broni i Barwy", „ B r o ń i Barwa",
Londyn 1974/1975, nr 22
MEDWICZ R.
Polski mundur wojskowy w przededniu II wojny światowej, [w:] Studia do dziejów dawnego
uzbrojenia i ubioru wojskowego, t. V I I , Kraków 1978
MINCER B.
Barwy pułkowe jazdy, [w:] Przegląd Zrzeszenia Kół Pułkowych Kawalerii, 1956, nr 2
Ubiór Wojska Polskiego w latach 1918-1922, „ B r o ń i Barwa", L o n d y n , nr 7/8, 1952,
nr 9/10, 1954, nr 11, 1957
Umundurowanie Armii Wielkopolskiej 1919-1920, „ B r o ń i Barwa", Londyn 1967-1968,
nr 18-19 oraz uwagi do artykułu S. Pajączkowskiego, jw., s. 18-42
MOLLO A.
The ArmedForces of World War II, Uniforms, Insignia and Organisation, L o n d o n 1981
MOLLO A., Mc GREGOR M.
Naval, Marinę and Air Force Uniform of World War 2, Poole 1975
Army Uniforms of World War 2, Poole 1977
MOŚ W.
Strzelcy podhalańscy 1918-1939, Kraków 1989
PAJACZKOWSKI S.
Polskie Siły Zbrojne w b. zaborze pruskim, „Broń i Barwa", L o n d y n 1967-1968, nr 18-19
PĘCZKOWSKI M.
Umundurowanie wojska, marynarki wojennej i przysposobienia wojskowego w Polsce,
Warszawa 1935
PIECHOTA
Piechota polska 1939-1945. Materiały uzupełniające do,,Księgi chwały piechoty" wyda
nej w Warszawie w 1939 r., L o n d y n , kwartalnik, od nr 1 wydawanego w 1970 r. do nr 17
wydanego w 1974 r.
PINDEL K.
Obrona Narodowa 1937—1939, Warszawa 1979
POLESIŃSKI W.
Żołnierz polski a żołnierz niemiecki, analiza wartości wojennych, Warszawa 1939
POLSKIE SIŁY ZBROJNE
Polskie Siły Zbrojne w drugiej wojnie światowej, L o n d y n 1951, t. I. cz. 1 i 2, t. I I . cz. 1
PORWIT M.
Komentarze do historii polskich działań obronnych w 1939 r., cz. I, Warszawa 1969
PRAGLOWSKI A.
Myśli kawalerzysty, „Przegląd Kawaleryjski", nr 9/1933, s. 249—263
PRZEGLĄD KÓŁ
Przegląd Kół Pułkowych Kawalerii i Broni Pancernej, L o n d y n od 1956 r.
REZLER M.
Mundur wielkopolski 1918—1919, Kościan 1973
O elementach narodowych w umundurowaniu wojsk powstańczych i Armii Wielkopolskiej
1918—1920, [w:] „ S t u d i a z Dziejów Polski, Niemiec i N R D " , Poznań 1974
Umundurowanie Wojsk Wielkopolskich w świecie przepisów Dowództwa Głównego Sił
Zbrojnych w b. zaborze pruskim, [w:] „ S t u d i a do Dziejów Dawnego Uzbrojenia i Ubioru
Wojskowego", cz. V I I I , 1982
RODOWODY
Rodowody pułków jazdy polskiej 1914—1947 (pod red. K. Krzeczunowicza), L o n d y n
1983
ROSTAD S.
Ubiór i oporządzenie piechura, „Przegląd Piechoty", z. 5/1938
ROWECKI S.
Wspomnienia i notatki, Warszawa 1957
RUSSOCKI S., KUCZYŃSKI S„ WILLAUME J.
Godło, barwy i hymn Rzeczypospolitej, Warszawa 1977, wyd. I I I
SAXL R.
Umundurowanie Wojska Polskiego, Warszawa 1928
STEBLIK W.
Armia ,,Kraków" w 1939 r., Warszawa 1975
Zarys działań wojennych Armii,,Kraków" w kampanii wrześniowej 1939 r., Londyn
1949
SZEFKA P.
[w:] Gdynia 1939, relacje uczestników walk lądowych, Gdańsk 1979
TRUSZKOWSKI S.
Obrona Narodowa w Siłach Zbrojnych II Rzeczypospolitej, „Wojskowy Przegląd Histo
ryczny", nr 1/1970
TURNAU I.
Problematyka nowożytnego ubioru zawodowego, „Biuletyn Historii Sztuki", 1970, nr 2
WIELECKI H.
Le Fantassin Polonais en septembre 1939, „Uniformes", Paris, nr 55, Mai-Juin 1980
Geneza polskiego munduru wojskowego, [w:] Historyczny rodowód polskiego ceremoniału
wojskowego, Warszawa 1980
Polski hełm bojowy wz. 1931, „Wojskowy Przegląd Techniczny", nr 4/1980
60 lat polskiej barwy khaki munduru wojskowego, „Mówią Wieki", nr 7/1980
Formacje krakusów w Wojsku Polskim 1812—1939, „Mówią Wieki", nr 2/1982
Umundurowanie i wyposażenie Wojska Polskiego w czasie wojny 1939 r., „Wojskowy
Przegląd Historyczny" nr 3/1982
Kolorystyka w ubiorze Wojska Polskiego w latach 1919-1939, Muzealnictwo Wojskowe,
t. 5, Warszawa 1992
Dzieje polskiej rogatywki, Warszawa 1985
Sprawa munduru polskich formacji wojskowych w latach 1912-1918, „Muzealnictwo
Wojskowe" t. 4, Warszawa 1985
O narodzinach munduru wojska II Rzeczypospolitej, „Muzealnictwo Wojskowe", t. 3,
Warszawa 1989
WIELHORSKI J„ ZAREMBA A.
Polish Cavalry 1939, New York 1964
WOJSKO POLSKIE
Wojsko polskie 1939—1945, Barwa i broń, opr. S. Komornicki, Z. Bielecki, W. Bigo-
szewska, A. Jońca, Warszawa 1984
WYDATKI
Wydatki na polskie siły zbrojne w roku budżetowym 1938/1939 i ich analiza, Londyn
1947
ZAŁOGA S.
Polish Infantry Uniforms in 1939, Chicago 1977
ZAŁOGA S., HOOK R.
The polish Army 1939—45, London 1982
ZAUCHA S.
[w:] Gdynia 1939, relacje uczestników walk lądowych, Gdańsk 1979, s. 51, 59
ŻYGULSKI S. [jun.]
Kostiumologia, Kraków 1972
ŻYGULSKI Z. [jun.], WIELECKI H.
Polski mundur wojskowy, Kraków 1988
RYCINY W T E K Ś C I E SPIS
1. Czapka oficerska wz. 1917, typu maciejówka, str. 12 ILUŚ 1 RACJI
2. Czapka polowa Polskiej Siły Zbrojnej, 1917—1918 r., str. 12
3. Godło na czapkę wz. 1917. Na tarczy umieszczano numer pułku lub symbole
wojsk technicznych, str. 12
4. Oficerska rozeta metalowa na otok czapki oficerskiej, str. 13
5. Patka karmazynowa na kołnierz generalskiej kurtki mundurowej wz. 1917,
str. 13
6. Wężyk srebrny na kołnierz oficerskiej kurtki mundurowej wz. 1917, str. 13
7. Wężyk srebrny lub biały na kołnierz kurtki mundurowej szeregowych wz. 1917,
str. 13
8. Oznaki stopni na naramiennikach Polskiej Siły Zbrojnej, str. 13
9. Kurdca szeregowego, str. 13
10. Kurtka oficerska, str. 13
11. Kurtka broni jezdnych (kawalerii, artylerii konnej), tzw. ułanka, str. 14
12. Ozdobne sznury kawaleryjskie noszone na kurtce, tzw. etyszkiety, str. 14
13. Czapka uczestnika kursu oficerskiego w 1 pułku ułanów, 1917 r., str. 14
14. Guzik mundurowy wz. 1917, str. 14
15. Płaszcz żołnierski wz. 1917, str. 14
16. Szeregowy w ubiorze polowym, str. 14
17. Oficer w ubiorze służbowym, str. 14
18. Rogatywka Wojsk Wielkopolskich, wz. 1919, str. 15
19. Godło na czapkę Wojsk Wielkopolskich wz. 1919, str. 15
20. Wstążka w barwach narodowych i numer pułku oraz proporczyk kawaleryjski na
kołnierzu munduru Wojsk Wielkopolskich, str. 15
21. Oznaki stopni Wojsk Wielkopolskich na rękawach kurtek i płaszczy, str. 16
22. Oficer w ubiorze polowym, str. 16
23. Szeregowy w ubiorze polowym, str. 17
24. Ułan w ubiorze polowym (wg K. Cichońskiego), str. 18
25. Nakrycia głowy Armii Polskiej we Francji, 1917—1919, str. 19
26. Godła na nakryciu głowy i oznaka na kołnierz piechoty Armii Polskiej we Francji,
str. 19
27. Kurtka szeregowego i oficera Armii Polskiej we Francji, str. 19
28. Płaszcz szeregowego (kapota), str. 19
29. Oznaki stopni na rękawach i czapkach Armii Polskiej we Francji, str. 20
30. Oznaki specjalności na kołnierzu (noszone w niewielkim stopniu) Armii Polskiej
we Francji, str. 20
31. Guziki ogólnowojskowe i artylerii, str. 20
32. Szeregowy pułku strzelców pieszych w ubiorze polowym, zimowym, str. 21
33. Oficer (kapitan) w ubiorze służbowym, str. 21
34. Oficer szwoleżerów w ubiorze polowym, str. 21
35. Czapki oddziałów polskich w Rosji, 1917—1919, str. 22
36. Godła do czapek i noszone na piersi jako odznaki w oddziałach polskich w Rosji,
str. 22
37. Oficer pułku ułanów w ubiorze służbowym, 1918 r., str. 22
38. Szeregowy 1 pułku strzelców I Korpusu Polskiego, 1918 r., str. 23
39. Oznaki stopnia na rękawach Polskich Sił Zbrojnych w Rosji, 1917—1918, str. 23
40. Oznaka lotnicza na rękaw wz. 1917 noszona do 1919 r., str. 27
41. Orzeł marynarki wojennej z 1919 r., str. 21
42. Naramiennik Szkoły Podchorążych Piechoty z lat 1918—1919, str. 28
43. Inicjał na naramiennik Szkoły Oficerskiej z 1919 r., str. 28
44. Czapka oficera kawalerii z 1919 r., str. 28
45. Oficer kawalerii w ubiorze wyjściowym z 1919 r., str. 29
46. Ułan w ubiorze służbowym, str. 30
47. Czapka szeregowego wz. 1919, str. 31
48. Czapka oficera starszego wz. 1919, str. 31
49. Czapka generała brygady wz. 1919, str. 31
50. Furażerka wz. 1919, str. 32
51. Orzeł na czapkę wz. 1919, str. 32
52. Oznaki na kołnierz kapelanów wojskowych, str. 32
53. Kurtka szeregowego wz. 1919, str. 33
54. Kurtka oficerska wz. 1919, str. 34
55. Spodnie szeregowego do butów i owijaczy wz. 1919, str. 35
56. Owijacz do spodni wz. 1923 (typu francuskiego), str. 35
57. Płaszcz ogólnowojskowy wz. 1919, str. 37
58. Czamara kapelanów wz. 1919, str. 37
59. Patka na kołnierz kurtki marszałka Polski wz. 1920, str. 38
60. Patka na kołnierz generała wz. 1919, str. 38
61. Patka na kołnierz oficera wz. 1919, str. 38
62. Patka na kołnierz szeregowego wz. 1919, str. 38
63. Inicjały na naramienniki wz. 1919, str. 39
64. Pas polowy szeregowego wz. 1924, str. 39
65. Pas oficerski z żabką do szabli wz. 1919, str. 39
66. Pasek i rapcie do noszenia szabli pod kurtką wz. 1919, str. 39
67. Oznaki stopni na naramiennikach wz. 1919—1938, str. 39
68. Oficer w zimowym ubiorze polowym wz. 1919, str. 40
69. Oficer w zimowym ubiorze garnizonowym z szablą pod płaszczem wz. 1919,
str. 40
70. Oficer w ubiorze salonowym wz. 1919, str. 40
71. Szeregowy w ubiorze polowym wz. 1919, str. 40
72. Podoficer (sierżant) w ubiorze pozasłużbowym wz. 1919, str. 42
73. Szeregowy w ubiorze służbowym wz. 1919, str. 43
74. Generał brygady w ubiorze wieczorowym wz. 1928, str. 44
75. Oficer kawalerii w płaszczu wz. 1924, str. 45
76. Czapka garnizonowa oficera starszego wz. 1927, str. 45
77. Czapka szeregowego, str. 45
78. Czapka szwoleżerów i Korpusu Ochrony Pogranicza, str. 46
79. Furażerka wz. 1923, str. 46
80. Pas oficerski wz. 1924, str. 47
81. Pas salonowy wz. 1928, str. 48
82. Rapcie do szabli noszonej pod kurtką w czasie występowania w pasie salonowym,
str. 48
83. Kurtka oficerska wz. 1927, str. 48
84. Płaszcz oficerski wz. 1924, str. 49
85. Bluza letnia drelichowa szeregowych noszona w latach 1924—1936, str. 49
86. Oficerska bluza letnia wz. 1926, str. 50
87. Kurtka wojsk lądowych wz. 1936, str. 50
88. Czapka strzelców podhalańskich, str. 51
89. Hełm pułków strzelców podhalańskich, str. 51
90. Kapelusz pułków podhalańskich wz. 1919, str. 51
91. Płaszcz oficerski wz. 1936, str. 52
92. Trzewiki żołnierskie wz. 1925, 1931 i 1939, str. 53
93. Buty kawaleryjskie wz. 1925 i 1931, str. 53
94. But saperski wz. 1931, str. 53
95. But oficerski wz. 1931, str. 53
96. Trzewik oficerski wz. 1931, str. 53
97. Półbut oficerski wz. 1931, str. 53
98. Spodnie kawaleryjskie ze skórzanymi lejami wz. 1936, str. 55
99. Spodnie oficerskie do butów wz. 1936, str. 55
100. Owijacz piechoty wz. 1932, str. 55
101. Nasuwka na naramiennik z numerem pułku wz. 1936, str. 55
102. Halsztuch szeregowego pod kołnierz kurtki, str. 55
103. Żabot oficerski, str. 55
104. Trzewik górski wz. 1931, str. 55
105. Trzewik narciarski wz. 1931, str. 55
106. Trzewik koszarowy wz. 1931, str. 55
107. Sztyblet oficerski lakierowany do ubioru salonowego, str. 55
108. Spodnie galowe oficerskie wz. 1929, str. 56
109. Spodnie długie oficerskie wz. 1937, str. 56
110. Spodnie długie szeregowych wz. 1937 i sposób ich spinania nad cholewką trze
wika do ubioru służbowego i polowego, str. 57
111. Oficer dyplomowany w ubiorze służbowym do 1936 r., str. 58
112. Oficer w ubiorze codziennym (wyjściowym) do 1936 r., str. 58
113. Oficer szwoleżerów w ubiorze wieczorowym do 1936 r., str. 58
114. Oficerska czapka garnizonowa wz. 1935, str. 58
115. Kurtka skórzana broni pancernych i zmotoryzowanych oraz personelu latającego
lotnictwa wz. 1936, str. 62
116. Oficer broni pancernych w ubiorze służbowo-defiladowym, str. 62
117. Oficer w ubiorze służbowym wz. 1936, str. 63
118. Oficer pułku strzelców podhalańskich w ubiorze służbowym uroczystym,
str. 64
119. Oficerska czapka garnizonowa szwoleżerów i KOP wz. 1935, str. 66
120. Czapka garnizonowa oficera 11 Karpackiej Dywizji Piechoty wz. 1937, str. 66
121. Rękawiczki oficerskie, str. 66
122. Rękawice kawalerii i broni pancernych, tzw. muszkieterki wz. 1936, str. 66
123. Płaszcz żołnierski wz. 1936, str. 66
124. Sukienna peleryna oficerska wz. 1936 i sznur zapięcia, str. 66
125. Sukienna peleryna podhalańska wz. 1936 i rzemienny sznur zapięcia, str. 66
126. Oficerska peleryna przeciwdeszczowa wz. 1936, str. 67
127. Kapelusz huculski 49 Huculskiego Pułku Strzelców 11 Karpackiej Dywizji Pie
choty wz. 1937, str. 67
128. Czapka polowa wojsk lądowych wz. 1937, str. 67
129. Beret oficera broni pancernych i artylerii motorowej, str. 67
130. Kożuszek kawaleryjski wz. 1936, str. 67
131. Kurtka skórzana broni pancernych wz. 1919, str. 67
132. Szeregowy 49 Huculskiego Pułku Strzelców w ubiorze służbowym uroczystym,
str. 68
133. Godła noszone na wojskowych nakryciach głowy i guzikach w latach 1919-1939,
str. 70
134. Patki na kołnierze mundurów i płaszczy, po str. 81
135. Proporczyki na kołnierze mundurów i płaszczy, po str. 81
136. Sposób noszenia kolorowych pasków i proporczyków oraz emblematów pułko
wych na kołnierzu płaszcza, str. 71
137. Wężyk generalski na czapkę wz. 1936, str. 74
138. Patka generała wz. 1936, str. 74
139. Patka oficera wz. 1936, str. 75
140. Patka podoficera wz. 1936, str. 75
141. Patka szeregowego wz. 1936, str. 75
142. Oznaki stopni na naramiennikach ubiorów polowych w 1939 r., str. 75
143. Wzory cyfr pułkowych na naramienniki oraz inicjały oddziałów technicznych,
str. 76
144. Inicjały i emblematy na naramiennikach 1919-1939, str. 77
145. Emblematy i oznaki służbowe na kołnierzach, str. 78
146. Sznury naramienne wojsk lądowych i lotnictwa, str. 81
147. Oznaki noszone na rękawie munduru, str. 82
148. Okucie na obcasach w pułkach artylerii motorowej i najcięższej, str. 82
149. Sposób noszenia wstążki orderowej w zapięciu płaszcza i na pelerynie oficerskiej,
str. 83
150. Odznaka honorowa za rany i kontuzje, str. 84
151. Czapka oficera starszego marynarki wojennej (komandora) wz. 1920, str. 87
152. Czapka marynarza wz. 1920, str. 87
153. Letnia pokładowa czapka marynarska, tzw. amerykańska, wz. 1933, str. 87
154. Kapelusz stosowany galowy oficerów marynarki wojennej wz. 1922, str. 88
155. Kapelusz stosowany wz. 1936, str. 88
156. Godło oficerskie marynarki wojennej wz. 1920, str. 88
157. Godło oficerskie marynarki wojennej wz. 1922, str. 89
158. Godło oficerskie marynarki wojennej wz. 1935, str. 89
159. Godła do czapki marynarskiej wz. 1920 i wz. 1933, str. 89
160. Kurtka oficerska wz. 1920/1922, str. 91
161. Surdut galowy oficerski wz. 1922, str. 91
162. Płaszcz oficerski wz. 1920, str. 91
163. Spodnie oficerskie wz. 1920, str. 91
164. Spodnie marynarskie wz. 1920, str. 91
165. Sztylpa skórzana oficerska wz. 1922 i wz. 1932, str. 91
166. Kamasz brezentowy marynarski wz. 1922, str. 92
167. Nagolennik brezentowy marynarski wz. 1931, str. 92
168. Kurtka oficerska biała wz. 1920, str. 92
169. Kurtka zimowa marynarska wz. 1920, str. 93
170. Bluza marynarska wz. 1920, str. 93
171. Trzewik chromowy oficerski wz. 1936, str. 93
172. Półbut oficerski biały, str. 93
173. Trzewik marynarski, str. 93
174. Pas służbowy oficerski wz. 1922, str. 93
175. Pas marynarski wz. 1922, str. 93
176. Koszula letnia marynarska wz. 1920, str. 93
177. Koszula letnia marynarska wz. 1927, str. 93
178. Koszula wełniana zimowa (sweter) wz. 1920, str. 93
179. Guzik marynarki wojennej 1920/1922, str. 94
180. Oznaki specjalności marynarki wojennej 1920—1939, str. 94
181. Oznaki stopni w marynarce wojennej na rękawach i naramiennikach płaszczy
i kurtek letnich, str. 95
182. Epolet admiralski i komandorski do surduta wz. 1922/1928, str. 95
183. Epolet oficerski wz. 1922/1928, str. 95
184. Epolet oficerów młodszych wz. 1922/1928, str. 95
185. Sznury naramienne marynarki wojennej wz. 1936, str. 96
186. Pas paradny czarny do szabli marynarki wojennej wz. 1927, str. 99
187. Pas paradny złoty z granatowymi paskami do szabli wz. 1936, str. 99
188. Frak admirałów i komandorów wz. 1936, str. 99
189. Półfrak oficerski wz. 1936, str. 99
190. Kamizelka oficerska, str. 99
191. Peleryna sukienna oficerska i bosmańska oraz zapięcie do niej wz. 1936, str. 99
192. Kontradmirał w ubiorze galowym wz. 1936, str. 100
193. Oficer marynarki w pelerynie, str. 100
194. Chorąży w ubiorze zimowym wyjściowym, str. 100
195. Bosman w ubiorze służbowym na lądzie, str. 100
196. Mat w ubiorze wyjściowym, str. 100
197. Oficer w ubiorze wyjściowym letnim, str. 101
198. Czapka generała lotnictwa wz. 1936, str. 102
199. Beret podoficera lotnictwa wz. 1936, str. 102
200. Czapka plutonowego lotnictwa wz. 1936, str. 102
201. Kurtka oficerska lotnictwa wz. 1936, str. 102
202. Bluza-wiatrówka lotnicza wz. 1936, str. 102
203. Płaszcz oficerski lotnictwa wz. 1936, str. 102
204. Spodnie oficerskie lotnictwa wz. 1936, str. 102
205. Spodnie do wiatrówki wz. 1936, str. 102
206. Oficerski orzeł lotniczy wz. 1936, str. 103
207. Żołnierski orzeł lotniczy wz. 1936, str. 103
208. Oficer lotnictwa w ubiorze wyjściowym wz. 1936, str. 103
209. Szeregowy lotnictwa w ubiorze wyjściowym zimowym wz. 1936, str. 103
210. Pilot w kombinezonie skórzanym, str. 103
211. Oznaka biało-czerwona batalionów Obrony Narodowej wz. 1936, str. 107
212. Oznaka na kołnierz — granatowa z żółtym paskiem batalionów Obrony Na
rodowej wz. 1939, str. 107
213. Oznaka i emblemat na kołnierz Legii Akademickiej wz. 1939, str. 107
214. Czapka polowa Obrony Narodowej wz. 1938, str. 107
215. Czapka garnizonowa Obrony Narodowej z kokardą biało-czerwona pod orłem
wz. 1939, str. 107
216. Kurtka krakusów wz. 1936, str. 107
217. Krakus w ubiorze defiladowym, str. 107
218. Ryngraf żandarma wz. 1919, str. 108
219. Barwy żandarmerii na kołnierzu munduru polowego wz. 1939, str. 108
220. Znak żandarmerii wz. 1939, str. 108
221. Plutonowy żandarmerii w ubiorze służbowym z 1935 r., str. 108
222. Oznaki na kołnierze kurtek i płaszczy uczniów szkół oficerskich i podoficerskich,
str. 109
223. Oznaki uczniów szkół oficerskich na naramiennikach, str. 110
224. Oznaki lat nauki w szkołach oficerskich na rękawach kurtki, str. 111
225. Podchorąży I rocznika Szkoły Podchorążych Piechoty w ubiorze wieczorowym
do 1936 r., str. 111
226. Podchorąży II rocznika Szkoły Podchorążych Kawalerii w ubiorze służbowym,
str. 111
227. Podchorąży III rocznika Szkoły Podchorążych Marynarki w ubiorze codzien
nym do 1928 r., str. ///
228. Guzik do munduru Korpusu Kadetów wz. 1919 do 1922 r., str. 112
229. Guzik do munduru Korpusu Kadetów wz. 1922 do 1927 r., str. 112
230. Spodnie kadeckie do owijaczy, str. 113
231. Spodnie długie, str. 113
232. Płaszcz Korpusu Kadetów wz. 1919, str. 113
233. Bluza kadecka wz. 1919, str. 113
234. Kadecka kurtka wyjściowa letnia wz. 1936, str. 113
235. Blacha na czapkę kadecka wz. 1922 do 1927 r., str. 113
236. Blacha na czapkę kadecka wz. 1928 do 1939 r., str. 113
237. Czapka Korpusu Kadetów wz. 1919, str. 114
238. Kurtka Korpusu Kadetów wz. 1919, str. 115
239. Kurtka Korpusu Kadetów wz. 1922, str. 115
240. Kadet w ubiorze wyjściowym, 1922—1938, str. 116
241. Kadet w ubiorze wyjściowym, 1938—1939, str. 117
242. Kadet w ubiorze ćwiczebnym, str. 119
243. Uczeń Szkoły Podoficerskiej dla Małoletnich do 1936 r., str. 119
244. Żołnierz kompanii przybocznej prezydenta RP 1924—1926, str. 119
245. Oficer szwadronu przybocznego prezydenta RP, 1924—1926, str. 119
246. Dudziarz strzelców podhalańskich 1936—1939, str. 120
247. Szeregowy kompanii zamkowej, 1930—1939, str. 120
248. Oznaka naramienna orkiestranta wz. 1939, str. 120
249. Szeregowy szwadronu przybocznego prezydenta RP, 1924—1926, str. 121
250. Łapki i obszycia rękawów orkiestrantów, 1924—1939, str. 121
251. Tornister żołnierski brezentowy ze skórzanymi pasami wz. 1925, str. 122
252. Tornister żołnierski brezentowy lniany z pasami parcianymi wz. 1935, str. 122
253. Plecak brezentowy typu norweskiego, str. 123
254. Chlebak wz. 1925, str. 123
255. Otwarty chlebak wz. 1933 i pasek umożliwiający noszenie chlebaka bez troczenia
do pasa głównego, str. 123
256. Pełny ekwipunek szeregowego piechoty mocowany do pasa głównego, str. 124
257. Ładownica skórzana na naboje karabinowe, str. 124
258. Ładownica lniana na naboje do ręcznego karabina maszynowego, str. 124
259. Pas skórzany szeregowego wz. 1931, str. 125
260. Pas skórzany podoficera wz. 1935, str. 125
261. Pas skórzany oficera wz. 1936, str. 125
262. Klamra do projektowanego nowego pasa szeregowych wz. 1936, str. 126
263. Żabka do bagnetu wz. 1923/31, str. 126
264. Żabka do szabli oficerskiej wz. 1927, str. 126
265. Żabka do szabli żołnierskiej 1931, str. 126
266. Projekt żabki do szabli bojowej wz. 1934, str. 126
267. Menażka wz. 1923/31, str. 127
268. Maska pgaz. RSC w pokrowcu metalowym, str. 127
269. Maska pgaz. WSR wz. 1932 w pokrowcu lnianym, str. 127
270. Manierka aluminiowa wz. 1931, str. 127
271. Łopatka piechoty w skórzanym pokrowcu ramkowym, str. 127
272. Manierka aluminiowa wz. 1938, str. 127
273. Łyżka i widelec, str. 127
274. Kubek żołnierski, str. 128
275. Stroczone siodło żołnierskie wz. 1925, str. 128
276. Stroczone siodło żołnierskie wz. 1936 (z wiadrem brezentowym), str. 128
277. Stroczone siodło oficerskie wz. 1925, str. 129
278. Hełm francuski wz. 1915, str. 129
279. Hełm niemiecki wz. 1916, str. 130
280. Polski hełmofon skórzany używany w lotnictwie i broni pancernej, str. 130
281. Hełm polski wz. 1928, str. 130
282. Hełm polski wz. 1931, str. 130
283. Hełm broni pancernych z lat dwudziestych, str. 131
284. Hełm broni pancernych z krótkim nakarczkiem, str. 131
285. Hełm broni pancernych z długim nakarczkiem, str. 131
286. Ostroga żołnierska broni jezdnych wz. 1931, str. 132
287. Busola wz. 1932, str. 132
288. Futerały do pistoletów i rewolwerów najczęściej noszonych przez oficerów Woj
ska Polskiego, str. 132
289. Skórzana oficerska torba polowa typ A, str. 133
290. Skórzana oficerska torba polowa typ B, str. 133
291. Skórzany mapnik oficerski, str. 133
292. Skórzana torba żandarmerii wz. 1931, str. 133
293. Brezentowa torba sanitarna, str. 134
294. Opatrunek osobisty noszony przez każdego żołnierza w specjalnej wewnętrznej
kieszonce kurtki, str. 134
295. Gwizdek sygnałowy wz. 1931, str. 134
296. Znak tożsamości zawierający imię i nazwisko, wyznanie, numer ewidencyjny,
nazwę rejonowej komendy uzupełnień i rok urodzenia, str. 135
297. Lornetka wojskowa ze skórzanym futerałem, str. 135
298. Szelki kawaleryjskie i troczek do mocowania karabinka do pasa w czasie jazdy
konnej, str. 136
299. Temblak oficerski do szabli i bagnetu wz. 1919 (1) i do szabli wz. 1936 (2),
str. 136
300. Temblak podoficerski do szabli i bagnetu wz. 1919 (3), str. 136
301. Temblak skórzany szeregowego broni jezdnych do szabli wz. 1919 (4), wz. 1931
(5) i wz. 1936 (6), str. 136
302. Cechy dostawców umundurowania i ekwipunku do oznaczania numerów
wielkości stosowane na przedmiotach wytwarzanych w kilku wielkościach,
str. 141
303. Cechy do oznaczania daty dostawy, str. 142
304. Cechy odbiorcy z numerem wykonującego nadzór techniczny i cechy przyjęcia
przez intendenturę MSWojsk., str. 143
305. Cechy rzeczoznawcy nadzoru technicznego, str. 144
306. Cechy wybrakowania w czasie odbioru, str. 146
307. Cechy (pieczęcie) głównego wytwórcy i dostawcy Państwowych Zakładów
Umundurowania w Poznaniu umieszczane na podszewce kurtek i płaszczy lub
kieszeniach spodni, wybijane na przedmiotach skórzanych, str. 146
308. Szeregowy piechoty w pełnym ekwipunku polowym starszego typu, str. 154
309. Szeregowy piechoty w pełnym ekwipunku polowym z lat 1936—1939, str. 755
310. Saper w ubiorze polowym 1935—1939, str. 156
311. Strzelec konny w ubiorze polowym z 1939 r., str. 157
312. Szeregowy kawalerii w płaszczu i ekwipunku polowym, str. 158
313. Szeregowy kawalerii w ekwipunku do walki pieszej z 1939 r., str. 159
314. Młodszy oficer piechoty w ubiorze polowym z 1939 r., str. 160
315. Oficer starszy w ubiorze polowym z 1939 r., str. 161
316. Oficer w płaszczu z 1939 r., str. 162
317. Szeregowy kawalerii konno z 1939 r., str. 163
318. Szeregowy kawalerii w kożuszku, str. 164
319. Oficer kawalerii z 1939 r., str. 165
320. Podoficer kawalerii w ubiorze polowym z 1939 r., str. 166
321. Szeregowy kawalerii sekcji karabinów maszynowych z 1939 r., str. 767
322. Szeregowy kawalerii w ubiorze polowym ze zrolowanym przez ramię płaszczem
z 1939 r., str. 168
323. Szeregowy formacji kolarzy z obsługi ręcznego karabinu maszynowego z 1939 r.,
str. 169