Professional Documents
Culture Documents
Wydział Historyczny
INSTYTUT ARCHEOLOGII
Studia stacjonarne
Grzegorz Kruczek
1
Spis treści
5. Podsumowanie......................................................................................................... 22
6. Ilustracje .................................................................................................................. 23
8.Bibliografia ............................................................................................................... 28
2
1. Cel i zakres pracy
Celem pracy jest opisanie uzbrojenia defensywnego legionistów rzymskich. Przedstawione
zostaną zmiany jakie zachodziły na przestrzeni wieków m.in. poprzez wprowadzenie reform
wojskowych mających na celu ulepszenie armii rzymskiej. Reformy w sposób wyrazisty
przyczyniły się do wyglądu ekwipunku legionistów. Równie ważnym aspektem w opisie uzbrojenia
jest wskazanie tendencji Rzymian do przejmowania modeli oręża od podbitych przez Rzym ludów
czy prowadzących z nimi wojny. Chodzi tu nie o samo kopiowanie typów broni ale o głównie
czerpanie z nich jako wzorców i ulepszanie ich. Postaram się wyróżnić te ulepszenia, a także
wskazać cechy w uzbrojeniu, z których Rzymianie skorzystali. Pokazane zostaną także zmiany
i ulepszenia pojedynczych typów oręża defensywnego, które czasami było w użyciu przez kilka
stuleci. Ważne także będzie wykazanie ewolucji uzbrojenia, które niejednokrotnie z modelu
używanego w wiekach poprzednich przekształcały się w całkiem nowe typy. Kolejnym celem jest
pokazanie, że w niektórych przypadkach nie jesteśmy w stanie dokładnie odtworzyć i opisać
uzbrojenia defensywnego używanego przez rzymskich żołnierzy. W wielu przypadkach nie
zachował się żaden materiał archeologiczny lub jest go zbyt mało, by uzyskać upragnioną
odpowiedź. Często tutaj pomocą służą także zabytki architektury. Moim zdaniem jednak nie
posiadając materiału archeologicznego nie możemy polegać jedynie na przedstawieniach artystów.
Mimo starań w ukazaniu uzbrojenia jak najwierniej, do dzieł mogły wkraść się tendencje związane
z narodowością bądź miejscem zamieszkania, co może wpływać na obiektywizm przedstawionych
tam interesujących nas zabytków. W pracy skupiam się tylko na legionistach. Nie uwzględniam w
niej uzbrojenia, z którego korzystały oddziały pomocnicze, kawaleria czy oficerowie. Przedmiotem
moich badań uczyniłem tylko szeregowych żołnierzy piechoty legionowej, dlatego też moja praca
nie obejmuje całego wyposażenia jakiego używali żołnierze w armii rzymskiej do ochrony przed
wrogiem podczas bitwy.
Zakres pracy obejmuje okres od IV wieku p.n.e. do czasów panowania cesarza Augusta. IV
wiek p.n.e. jest moim zdaniem bardzo ważnym przedziałem czasu w historii wojskowości
rzymskiej. Na początku tego wieku miała miejsce reforma wojskowa przeprowadzona przez
Mariusza Kamillusa, która na zawsze odmieniła oblicze rzymskiej armii. W tym też okresie
Rzymianie wprowadzili do wyposażenia swojej armii uzbrojenie, które zmieniając się i poniekąd
ewoluując było używane przez legionsitów aż do okresu cesarstwa. Kolejnym ważnym momentem
dla mojej pracy jest I wiek p.n.e. Jego początek to czas reformy wojskowej przeprowadzonej przez
Gajusza Mariusza. Jest to bardzo ważny okres dla uzbrojenia. Podbój Galii przez Cezara, a także
liczne wojny domowe doprowadziły do pojawienia się nowych typów broni defensywnej. Widać to
szczególnie po hełmach. Ostatnim okresem, który uwzględniłem są czasy panowania Augusta (27
3
rok p.n.e.-14 rok n.e.). Lata rządów tego władcy charakteryzują się ulepszeniem starych typów
uzbrojenia, a także wprowadzeniem nowych, które ze zmianami przetrwały ponad 200 lat i stały się
niejako symbolem potęgi Imperium Rzymskiego.
4
2. Uzbrojenie defensywne legionistów w okresie Republiki rzymskiej od IV w.
p.n.e. do reformy Mariusza
Podstawę armii rzymskiej stanowił legion. Armia rzymska w okresie Republiki liczyła
cztery legiony powoływane co roku od nowa. W razie potrzeby liczbę legionów zwiększano.
Legion składał się zwykle z 4500 żołnierzy, w których skład wchodziło 3000 ciężkozbrojnej
piechoty, 1200 lekkozbrojnych oraz 300 konnych. Jednostką taktyczną legionu był manipuł.
Wprowadzenie taktyki manipularnej do armii rzymskiej przypisuje się reformom wojskowych
przeprowadzonym na początku IV w. p.n.e. przez konsula Furiusza Kamillusa (Żygulski 1998, 83).
Ciężka piechota była podzielona na 30 manipułów. Każdy manipuł składał się natomiast z dwóch
centurii. Podczas bitwy legioniści byli ustawieni w szyk potrójny (acies triplex) (Ilustracja 1).
Pierwszą linię stanowili najmłodsi żołnierze (hastati) w liczbie 1200, drugą bardziej doświadczeni
(princeps) mający taką samą liczebność co legioniści linii pierwszej. Trzecią linię stanowili
żołnierze najbardziej doświadczeni (triarii), których liczebność wynosiła 600. Między manipułami
poszczególnych linii pozostawiano przerwy, które kryły manipuły z linii następnej. Każda linia
składała się z dziesięciu manipułów. Manipuły pierwszej i drugiej linii liczyły po 120 żołnierzy,
natomiast trzeciej 60 (Sikorski 1984, 34). Do każdego manipułu było przydzielonych także 40
lekkozbrojnych (velites).
Za uzbrojenie ofensywne legionistów służyły pilum, gladius, hasta i pugio. Pierwszy oręż
był rodzajem oszczepu z grotem o długiej tulejce często mającym długość połowy całego oszczepu.
W tę broń byli uzbrojeni hastati i princeps. Posiadali oni po dwa pila – lekkie i ciężkie. Służyły one
5
do miotania w przeciwnika przed bezpośrednim starciem. Trzecia linia (triari) natomiast używała
włóczni (hasta). Gladius był to krótki miecz obosieczny pochodzenia hiszpańskiego, który
Rzymianie wprowadzili do swej armii podczas walk w tym rejonie. Z racji jego rozmiarów był
używany tylko przez ciężką piechotę, albowiem doskonale sprawdzał się w armii walczącej
w taktyce legionowej. Wcześniej żołnierze używali miecza typu galijskiego, który był jednak zbyt
długi. Miecze legioniści nosili przy prawym boku. Po lewej zaś stronie pasa nosili sztylety
o szerokim ostrzu (pugio) (Dąbrowa 1990, 402). Uzbrojenie defensywne składało się z hełmu, zbroi
i tarczy, które są tematem mojej pracy więc będę je opisywał w rozdziałach następnych.
W wojsku rzymskim służył także korpus inżynieryjny, który głównie zajmował się budową
i obsługą machin oblężniczych (Sikorski 1984, 37).
Naczelnymi wodzami armii rzymskiej okresu Republiki byli konsulowie. Co roku senat
wybierał na te stanowisko dwie osoby. Był to najwyższy po dyktatorze urząd w państwie rzymskim.
Każdy konsul dowodził dwoma legionami czyli tzw. armią konsularną. Jeśli armie łączyły się
wodzowie dowodzili na zmianę. Finansami armii zajmował się kwestor. Ponadto w skład sztabu
konsula wchodzili legaci oraz trybuni wojskowi. Wszyscy oni wywodzili się z rodów senatorskich
(Jaczynowska 1983, 77). Jednak największa odpowiedzialność podczas bitwy spoczywała na
centurionach czyli niższych rangą oficerach. Byli to doświadczeni żołnierze, których mianował
wódz naczelny za ich zasługi. Każdy centurion dowodził jedną centurią. Najważniejszym z nich był
oficer dowodzący pierwszą centurią (primipilus).
Walka taktyką manipularną wymagała większej dyscypliny armii niż podczas walki falangą.
Dyscyplinę i karność zapewniał rozbudowany system nagród i kar. Wódz naczelny sprawował
praktycznie władzę absolutną nad losem swoich podkomendnych. Jeśli oddział był
niezdyscyplinowany, uciekł z pola bitwy lub próbował wywołać bunt, karano go decymacją czyli
zabiciem co dziesiątego żołnierza w oddziale. Za mniejsze wykroczenia karano obniżeniem racji
żywnościowej czy żołdu, degradacją, karami cielesnymi lub po prostu naganą (Sikorski 1984, 39).
Jednak za zasługi na legionistów czekało wiele nagród. Za męstwo w boju i wzorowe wykonywanie
swych obowiązków legioniści otrzymywali różne odznaczenia w postaci pierścieni czy
proporczyków a ich nazwiska zostały odczytane przed zgromadzeniem całego oddziału.. Za zasługi
6
na polu bitwy legioniści otrzymywali różnego rodzaju wieńce. Żołnierz, który jako pierwszy wdarł
się na mury wrogiej twierdzy otrzymywał złoty wieniec (corona muralis), wieniec dębowy (corona
civica) przyznawano żołnierzowi, który podczas bitwy uratował życie obywatelowi rzymskiemu
(Connolly 1998, 68). Wódz, który odniósł zwycięstwo w wojnie i został okrzyknięty przez wojsko
imperatorem maił prawo ubiegać się o najwyższe wyróżnienie przyznawane dowódcy przez senat
czyli triumf. Był to uroczysty pochód zwycięskiego wodza przez Via Sacra na Kapitol do świątyni
Jowisza Kapitolińskiego, gdzie triumfator składał mu ofiarę. Triumf polegał na przemarszu
imperatora wraz ze swoją armią, która niosła łupy wojenne oraz prowadziła jeńców. Wódz jechał na
rydwanie odziany w białą tunikę oraz purpurową togę. W rękach natomiast trzymał berło z kości
słoniowej z orłem na końcu oraz gałązkę lauru. Mniej okazałą formą podziękowań za zasługi wodza
była owacja (ovatio) (Jaczynowska 1983, 78).
Mimo tak wielkiej przemiany armia w tym okresie nie zasługiwała na miano armii
zawodowej. Po skończonej kampanii żołnierze wracali do swych gospodarstw. Jednak dzięki
takiemu charakterowi armii Republika rzymska mogła wystawiać ogromne armie, które w razie
porażki można było zastąpić nowymi oddziałami. Liczebność, dyscyplina, szkolenie oraz taktyka
doprowadziły do tego, że państwo rzymskie przerodziło się w niekwestionowaną potęgę
ówczesnego basenu Morza Śródziemnego, której nawet mocarstwa pokroju Kartaginy nie potrafiły
sprostać.
7
Opis wyglądu tarczy używanej przez legionistów rzymskich w tym okresie dostarcza nam
Polibiusz:
„Do rzymskiego pełnego uzbrojenia należy przede wszystkim wielka tarcza, której sklepiona
powierzchnia wszerz wynosi półtrzecia stopy, wzdłuż zaś cztery stopy; największe są jeszcze o cztery
palce dłuższe. Tarcza ta składa się z podwójnej warstwy desek spojonych klejem wołowym, a na
zewnętrznej swej powierzchni pokryta jest płótnem, następnie skórą cielęcą. Dookoła górnego
i dolnego brzegu biegnie żelazna obręcz, która zabezpiecza ją przed ciosami miecza i czyni zdatną
do oparcia o ziemię. Nadto przytwierdzona jest do niej żelazna wypukłość chroniąca przed ciężkimi
rzutami kamieni (…) (Polibiusz, 23, 331).”
Z opisu Polibiusza wynika więc, że szerokość scutum wynosiła ponad 70 cm, natomiast
długość ok. 120 cm.
Przez środek tarczy biegła pionowa drewniana spina z okutym żelazem wybrzuszeniem
pośrodku (umbo), gdzie od strony wewnętrznej znajdowało się miejsce na imacz. Zapewniało to
zwiększoną odporność tarczy na zadawane ciosy. Przez to także brzegi scutum było cieńsze niż
środkowa część. Dzięki temu tarcza posiadała zakrzywiony kształt co zapewniało lepszą
elastyczność. Ponadto do scutum posiadały przymocowane metalowe kółka, do których
przytwierdzano pasy służące do noszenia jej na plecach (Żygulski 1998, 95). Według rekonstrukcji
Petera Connolly’iego scutum w okresie republiki mogła ważyć nawet 10 kg, lecz jej ciężar nie
sprawiał zapewne problemu dobrze wyszkolonemu legioniście (Sekunda 1996, 5).
Mimo wielu znalezisk hełmów w omawianym okresie, tylko niewielka ilość tych zabytków
8
ma kontekst czysto militarny. W większości są to znaleziska z depozytów grobowych, jak np. te
z cmentarza w Mortefortino, od którego nazwano typ hełmów będących w użytku żołnierzy
rzymskich od IV wieku p.n.e. do końca Republiki (Cowan 2003, 41). Znaleziska głównie z poza
Italii m.in. w Caminereal czy Alfaro na Półwyspie Iberyjskim nie pochodzące z depozytów
pogrzebowych potwierdzają jednak użycie hełmów tego typu przez legionistów w okresie
Republiki (Bshop, Coulston 1993, 65).
Hełm typu Montefortino (Ilustracja 3) swoją genezę znajduje w hełmach celtyckich. Dzwon
hełmu był odlewany z brązu, następnie formowany za pomocą kucia. Przybierał on kształt stożka,
stąd też żołnierze nazywali ten hełm conus (łac. stożek) (D’Amato, Summer 2009, 33). Do misy po
obu stronach za pomocą dwóch nitów przytwierdzone były wykonane z brązu osłony na policzki .
Na szycie hełmu znajdował się guz z otworem w środku służący do przymocowania pióropusza,
o czym wspomina m.in. Polibiusz (Polibiusz, 23, 332). Pióropusz ten prawdopodobnie zrobiony był
z końskiego włosia. Przy dolnym brzegu hełmu znajdowała się osłona na szyję a także
obramowanie często ozdobione liniami lub pofałdowaniami (Żygulski 1998, 94). Ewolucja hełmu
Montefortino obejmowała głównie zwiększanie się osłony na szyję, natomiast kształ misy
pozostawał w zasadzie bez zmian. W II wieku p.n.e. na niektórych hełmach widnieją oznaczenia
zbrojmistrzów (Sekunda 1996, 7). Sugeruje to więc produkcję masową w tym okresie, jednak
metoda wytwarzania pozostała bez zmian. Jest to także czas kiedy da się zauważyć spory spadek
jakości wytwarzanych hełmów, co zapewne było spowodowane zwiększeniem zapotrzebowania
hełmów w wyniku nieustających wojen prowadzonych przez Republikę rzymską w II wieku p.n.e.
(Bishop, Coulston 1993, 65).
Legioniści rzymscy mogli także używać innych typów hełmów. Na południu Italii
popularnymi hełmami były italsko-koryncki i italsko-attycki. Mogły być używane nawet jeszcze w
II wieku p.n.e., jednak żadne egzemplarze z tego okresu nie przetrwały do naszych czasów.
O korzystaniu z tych hełmów może świadczyć fakt, że hełm italsko-attycki ewoluował w hełm
imperialistyczno-italski z I wieku p.n.e. (Sekunda 1996, 7; Żygulski 1998, 94).
2.4.1. Pectorale
Polibiusz podaje, że rzymscy legioniści jako ochrony ciała używali brązowych płyt
noszonych na piersi (pectorale) (Polibiusz, 23, 332). Ten typ ochrony stosowały zapewne oddziały
hastati. Płyta ta miała kształt kwadratu o powierzchni ponad 22 cm2. Była ona mocowana za
pomocą rzemieni na tunice. Kwadratowy kształt pectorale noszonego przez żołnierzy rzymskich był
zaczerpnięty od płyt chroniących klatkę piersiową używanych przez Samnitów. Jednakże żaden
9
egzemplarz pectorale w kształcie kwadratu nie przetrwał do naszych czasów. Okrągłe dyski
(Ilustracja 4) o średnicy 17 cm wykonane z brązu znalezione w Numancji mogły także służyć jako
pectorale. Tego typu ochronę nosiły m.in. plemiona Hernitów czy Wolsków, od których Rzymianie
mogli je przejąć. Prawdopodobnie pectorale wycofano z ekwipunku legionistów w drugiej połowie
II wieku p.n.e. (Żygulski 1998, 94; Sekunda 1996, 8).
Według przekazu Polibiusza legioniści, którzy należeli do klas posiadających majątek ponad
10000 drachm jako ochronę ciała używali kolczug (Polibiusz, 23, 332). Lorica hamata to zbroja
pochodzenia Celtyckiego wprowadzona do ekwipunku rzymskiego żołnierza prawdopodobnie w IV
wieku p.n.e. (Żygulski 1998,94); (D’Amato i Summer twierdzą, że lorica hamata została
wprowadzona w III wieku p.n.e (D’Amato. Summer 2009, 38)). Zbroja wykonana była z żelaznych
kółek o grubości ok. 1 mm i średnicy 3-9 mm lub łańcuszków łączonych za pomocą nitowania.
Zdarzały się kółka z brązu jednak służyły one bardziej jako elementy ozdobne (Cowan 2003, 25).
Lorica hamata mogła posiadać różne długości. Kolczuga mogła sięgać do ud, bądź chronić sam
tors. Niektóre kolczugi mogły posiadać wzmocnienia na ramionach (humeralia), co zapewniało
dodatkową ochronę dla żołnierza atakowanego ciosami z góry. Były one łączone na piersiach za
pomocą elementów przypominających literę „S”. Wzmocnienia mogły przybrać kształt małej
pelerynki, co było wzorowane wczesnymi kolczugami używanymi przez wojowników celtyckich,
lub też posiadać kształt wąskiego paska na ramionach (Żygulski 1998, 94; Cowan 2003, 25).
Uszkodzoną kolczugę można było łatwo naprawić zastępując zniszczone ogniwa nowymi.
Jednak możliwość łatwego reperowania jest zapewne przyczyną niewielkiej ilości znalezisk tego
typu zbroi (Bishop, Coulston 1993, 63). Kolejną zaletą była jej elastyczność gwarantująca
żołnierzowi swobodę ruchu. Zbroja była jednak ciężka. Jej waga wynosiła 10-15 kg. Jednak
noszenie pasów przez legionistów przenosiło ciężar zbroi z ramion na biodra. Największą wadą
lorici hamata był fakt, że stworzenie zbroi tego typu było bardzo pracochłonne i drogie (D’Amato,
Summer 2009, 38). Mimo tego kolczuga cieszyła się dużą popularnością wśród legionistów
rzymskich nawet w okresach późniejszych.
10
3. Uzbrojenie defensywne legionistów rzymskich po Reformach Gajusza
Mariusza
Przełomem okazały się wojny prowadzone przez Rzym w ostatnich latach II wieku p.n.e.
W 107 roku p.n.e. konsul Gajusz Mariusz objął dowództwo nad wojskami walczącymi w Numidii
z królem Jugurtą. W roku 104 p.n.e. król Numidii został ostatecznie pokonany. Jednym z głównych
powodów zwycięstwa było rozpoczęcie przez Mariusza trwającej kilka lat reformy armii rzymskiej.
Jedną z pierwszych zmian wprowadzonych przez Mariusza było usunięcie podziału legionu
ze względu na status majątkowy i wiek (Gazda 2006, 149). Od tej pory do wojska zgłaszali się
ochotnicy. Spowodowało to ogromny napływ biedoty do rzymskiej armii. Tym samym z armii
obywatelskiej wojsko rzymskie przekształciło się w armię zawodową. Jednak skutkiem reformy
stało się uniezależnienie wojska od senatu. Żołnierze byli wierni swoim wodzom gdyż po
skończonej służbie to oni dbali o ich dalsze losy (Dąbrowa 1990, 342). Zmienił także podstawową
jednostkę taktyczną – manipuł – w liczącą 480 żołnierzy kohortę. Od tej pory legion składał się z
10 kohort, które były z kolei podzielone na sześć centurii. Armia rzymska w dalszym ciągu
korzystała z szyku trójliniowego. Pierwsza linia była złożona z czterech kohort, natomiast pozostałe
dwie z trzech (Dąbrowa 1990, 341). Mariusz zwiększył także odległości między oddziałami do ok.
45 m co spowodowało większą mobilność podczas bitwy. Najbardziej prestiżowym oddziałem
legionu po reformie Mariusza była pierwsza kohorta. Oddział ten szedł do boju trzymając
legionowego orła (aquila) główny symbol każdego legionu. Utrata orła oznaczała wielką hańbę dla
całego legionu. Podczas bitwy zaszczyt noszenia orła przypadał żołnierzowi zwanemu aqulifer.
Kolejną ważną zmianą było wprowadzenie jednolitego uzbrojenia. Od tej pory każdy
11
legionista w armii Mariusza miał posiadać hełm, zbroję, tarczę, miecz tego samego typu oraz dwa
pila podobnie jak wiekach wcześniejszych lekkie i ciężkie (Gazda 2006, 152). Poza tym każdy
żołnierz nosił swój ekwipunek na plecach w tym narzędzia, racje żywnościowe, rzeczy osobiste,
garnki a także drewniane pale służące do budowy umocnień obozu (Ilustracja 5). Pełny ekwipunek
legionisty ważył 35–40 kg. Każda drużyna posiadała też jednego muła, na którym przewożono
namiot czy żarna. Prowadziło to do tego, że zmalała liczba taborów ciągnących się za wojskiem,
dzięki czemu armia mogła poruszać się szybciej. Z tego powodu żołnierzy nazywano „mułami
Mariusza” (Connolly 1992, 27).
Legioniści Mariusza byli bardzo dobrze wyszkoleni. Przed wyruszeniem w bój rekruci byli
poddawani gruntownemu przeszkoleniu. Do ćwiczeń należały biegi z pełnym ekwipunkiem,
budowa obozu, posługiwanie się bronią oraz ćwiczenia kondycyjne (Gazda 2006, 161). Gdy rekruci
zostawali już pełnowartościowymi żołnierzami ćwiczenia odbywały się dalej, jednak nie były już
tak intensywne jak w trakcie szkolenia.
Gajusz Juliusz Cezar podczas wojny galijskiej w latach 58–51 p.n.e. wprowadził wiele
innowacji do armii rzymskiej. Jedną z nich było utworzenie wojsk pomocniczych (auxilia). Były to
odziały złożone z mieszkańców prowincji rzymskich, którzy jednak nie posiadali obywatelstwa
rzymskiego. Wojska te głównie składały się z oddziałów konnicy, która radziła sobie dużo lepiej w
boju niż jazda rzymska (Dąbrowa 1990, 345).
Cezar zwiększył także kompetencje dowódców legionów czyli legatów, a także centurionów,
którzy byli odpowiedzialni od tej chwili za wyszkolenie i dyscyplinę w armii.
12
rozpoznawcze. Tarcze w czasach Cezara mogły posiadać także metalowe ozdoby ze złota, srebra
lub miedzi. Dowodem na to mogą być fragmenty metalowych płomieni będących dekoracją
i jednocześnie wzmocnieniem tarczy odkopane w Alezji w 1864 roku (D’Amato, Summer 2009,
29).
W I wieku p.n.e. legioniści rzymscy w dalszym ciągu korzystali z hełmu typu Montefortino.
Jako dowód może służyć ołtarz Ahenobarbusa, gdzie legioniści noszą hełmy właśnie tego typu
(Bishop, Coulston 1993, 65). Główną zmianą w porównaniu z wiekami poprzednimi było
wydłużenie ochraniacza na szyje. Kształt samego dzwonu nie uległ zmianie. W tym okresie da się
także zauważyć znaczne pogorszenie jakości hełmów, które tak jak w wieku poprzednim związane
było z dużym zapotrzebowaniem (Sekunda 1996, 6; Simkins , Embleton 1984, 17).
Egzemplarz należący do tego typu datowany na pierwszą połowę I wieku p.n.e. wydobyto
z rzeki Kupa w pobliżu Sisak. Jednak różni się od pozostałych hełmów Montefortino, ponieważ guz
na pióropusz nie jest stopiony z resztą hełmu, a przynitowany (D’Amato, Summer 2009, 34).
W pierwszej połowie I wieku p.n.e. były w użyciu hełmu typu Buggenum. Typ ten był
podobny do hełmów Montefortino. Posiada on mniejszy, okrągły wierzchołek, a także większy
ochraniacz na szyję. Niektóre hełmy posiadały osłony na policzki przymocowane jednym nitem do
dzwonu hełmu (D’Amato, Summer 2009, 34).
Hełm typu Coolus został prawdopodobnie wprowadzony podczas podboju Galii przez
Cezara, więc jego geneza jest celtycka. Hełm znaleziony we wraku statku Madrague de Giens
uznaje się za pierwszy egzemplarz należący do tego typu. Datowany jest on na ok. 70 rok p.n.e.
Wiele hełmów zostało znalezionych na terenie Galii co może świadczyć o powszechnym użyciu
tego typu wśród żołnierzy Cezara (Bishop, Coulston 1993, 65).
Hełm tak jak typ Monterfortino był wykonany z brązu. W przeciwieństwie do typu
poprzedniego miała kształt półkolisty. Posiadał także większa osłonę na szyję. Na niektórych
hełmach na dolnych brzegu znaleziono niewielkie dekoracje (D’Amato, Summer 2009, 35).
Z przodu dzwonu dodane zostało wzmocnienie, które miało na celu zwiększenie odporności hełmu
na ataki z góry. Wczesne formy Coolus posiadały otwory po dwóch stronach, do których
przymocowany był pasek pod brodę (vinculum) zamiast osłony na policzki. Jednak obecność na
niektórych hełmach dwóch kółek po każdej stronie, może sugerować, że używano zarówno
13
skórzanego paska jak i metalowych osłon na policzki (Simkins, Embleton 1984, 17).
Nazwa tego typu pochodzi od dwóch stanowisk Agen we Francji i Port w Szwajcarii, gdzie
znaleziono dwa pierwsze okazy tych hełmów (Żygulski 1998, 123). Hełmy typu Agen-Port
(Ilustracja 7) są kolejnymi hełmami pochodzenia celtyckiego. Obecność wojowników celtyckich
w jednostkach pomocniczych zapewne sprzyjała importowi tego typu hełmów do armii rzymskiej.
Hełmy te w późniejszych latach ewoluowały w hełmy imperialno-galijskie wprowadzone w czasach
cesarstwa (D’Amato, Summer 2009, 35; Cowan 2003, 41). Pojawienie się tego typu oznacza także
wprowadzenie hełmów żelaznych do ekwipunku legionistów rzymskich (Simkins, Embleton 1984,
18).
Głównym typem zbroi noszonym przez legionistów rzymskich w tym okresie była znana
z wieków poprzednich kolczuga (Ilustracja 6). W pierwszym wieku p.n.e. Rzymianie używali
określenia gallica na ten rodzaj zbroi co potwierdza pochodzenie celtyckie wspomniane w rozdziale
poprzednim (D’Amato, Summer 2009, 39). Za czasów Mariusza państwo wyposażało legionistów
w różne typy kolczug.:
Brzegi kolczugi obszywano skórą by nie obcierała noszącą ją żołnierza (Rochala 2013, 108).
Wzmocnienia na ramiona łączono na piersi esowatymi elementami jak w wiekach poprzednich.
Prawdopodobnie nie wszyscy legioniści nosili kolczugi.
14
Niektórzy jako ochrony ciała używali skórzanych lub wykonanych z utwardzonego płótna
zbroi. Posiadały one także wzmocnienia na ramiona mocowane na piersi. Tego typu zbroi
(linothorax) używała część żołnierzy walczących dla Cezara podczas podboju Galii. Możliwe jest,
że ten rodzaj zbroi stosowano w wiekach poprzednich. Prawdopodobnie wywodzi się ona z tradycji
etruskiej, bądź greckiej (D’Amato, Summer 2009, 39).
15
4. Uzbrojenie defensywne legionistów rzymskich w czasach Augusta
W czasach cesarza Augusta armia rzymska liczyła 28 legionów. Każdy z nich miał ok. 5500
żołnierzy w tym oddział pomocniczy jazdy liczący 120 jeźdźców. Legion był podzielony na
kohorty, w skład których wchodziło 6 centurii po 80 legionistów co dawało 480 żołnierzy. Pierwsza
kohorta natomiast składała się z 5 podwójnych centurii czyli ok. tysiąca żołnierzy (Dąbrowa 1990,
350; Jaczynowska 1983, 213). Ponadto każdy legion posiadał oddziały inżynieryjne, lekarzy czy
pisarzy.
Legiony posiadały swoje znaki i numery. W dalszym ciągu głównym symbolem był złoty
orzeł noszony przez aqulifera w pierwszej kohorcie. Oprócz tego każdy legion posiadał swój
indywidualny znak np. dzik czy koziorożec (Jaczynowska 1983, 214). Każdy legion posiadał swój
numer, a jeśli wykazał się w boju otrzymywał przydomek jak np. Legion VI Ferrata co znaczy
żelazny. Jeśli legion został zniszczony lub dotkliwie pobity w boju okrywał się hańbą, jego
niedobitki przydzielano do innych legionów, a numeru pechowego oddziału nie przyznawano już
nowym legionom, co stało się z legionami XVII, XVIII i XIX po klęsce w Lesie Teutoburskim
(Connolly 1986, 41).
16
Tak samo jak w armii za czasów Mariusza i Cezara legioniści rzymscy Augusta byli
uzbrojeni w jednolity sposób. Podobnie jak w wiekach poprzednich legioniści rzymscy używali
oszczepów zwanych pilum. Dalej też używano dwóch oszczepów lekkiego i ciężkiego. Jako miecza
dalej używano gladiusa. Broń posiadała ostrze o długości ok. 50 cm zwężające się równomiernie ze
szpiczastym sztychem na końcu (Dąbrowa 1990, 401). W dalszym ciągu legioniści nosili miecze
przy prawym boku, a sztylety (pugio) przy lewym. Większe zmiany nastąpiły w uzbrojeniu
defensywnym, lecz będę o tym pisałem w następnych podrozdziałach. Każdy legion był
wyposażony w maszyny miotające: katapulty oraz onagery.
August wprowadził także nowe jednostki mające zapewnić bezpieczeństwo w Rzymie jak
i samemu cesarzowi. Pierwszą z tych jednostek była gwardia pretoriańska. Była to osobista straż
cesarza. Za czasów Augusta składała się z dziewięciu kohort po 500 żołnierzy. Pretorianami
dowodziło dwóch prefektów. W latach następnych były to bardzo wpływowe funkcje na dworze
cesarza. Gwardia pretoriańska była oddziałem uprzywilejowanym. Czas służby trwał 16 lat, żołd
był też znacznie wyższy w porównaniu z żołdem zwykłego legionisty (Jaczynowska 1983, 216).
Kohorty miejskie pełniły rolę policji w Rzymie. Dowodził nimi prefekt miasta (praefectus urbi). Do
kohorty miejskiej mogli należeć jedynie mieszkańcy Rzymu i Italii.
Reformy wojskowe cesarza Augusta były tak solidne, że przetrwały z drobnymi zmianami
ponad dwieście lat. Następna gruntowna reforma armii nastąpiła dopiero za rządów cesarza
Dioklecjana. Armia zreorganizowana przez Augusta osiągała największe militarne sukcesy
w historii Rzymu.
17
4.2. Tarcza legionistów rzymskich w czasach cesarza Augusta.
Tarcze legionistów w tym okresie były także podpisywane. Legioniści wypisywali na nich
numer legionu i kohorty oraz imię żołnierza. Malowano również symbol legionu oraz różne
symbole związane z bogami i zwycięstwem jak np. pioruny Jowisza, czy przedstawienia bogini
Wiktorii (Rochala 2008, 102; Sekunda 1996, 5).
Były to hełmy pochodzenia celtyckiego, greckiego oraz etruskiego, ale wymienione wyżej cechy
były innowacjami i ulepszeniami wprowadzonymi przez Rzymian. Często też żołnierze ryli na
swoich hełmach swoje imiona co miało zapobiegać kradzieży (Bishop, Coulston 1993, 101;
Rochala 2008, 103).
18
w czasach Republiki. Ciągle stosowany był typ Montefortino (Ilustracja 8). Zmianą było dalsze
wydłużenie ochrony na szyję, a także wprowadzenie na przodzie daszka przynitowanego z dwóch
końców, służącego jako wzmocnienie hełmu. Typ Coolus ewoluował z hełmu brązowego w hełm
żelazny. Podobnie jak typie poprzednim dodano metalowy daszek, by wzmocnić przednią część
dzwona. Na niektórych egzemplarzach pochodzących z okresu panowania Augusta dodano tulejki
po bokach służące do przymocowania pióropusza (Simkins, Embleton 1984, 17). Hełm tego typu
pochodzący z końca I wieku p.n.e. znaleziono nawet na terenach Polski. Został on odkryty w 1982
roku w pochówki wojownika na cmentarzysku w Siemiechowicach nad Wartą. Jest to jedyny
egzemplarz typu Coolus znaleziony na naszych ziemiach (Żygulski 1998, 122). Hełm typu Agen-
Port wyewoluował z kolei w typ imperialno-galijski (Bishop, Coulston 1993, 101).
Pochodzenie najbardziej znanej rzymskiej zbroi nie jest pewne. Możliwe jest, że za wzór dla
rzymskich rzemieślników mogła służyć typ zbroi, której egzemplarz znaleziono w Pergamonie na
początku XX wieku. Zbroja ta posiada zawiasy podobne jak w lorice segmentatacie. Jednak
ułożenie żelaznych płytek nie pasuje do opisywanego przez mnie typu zbroi (Bishop 2002, 20).
Możliwe jest także, że zbroja wywodzi się z uzbrojenia gladiatorów jak np. karwaszy chroniących
ramię (manica) (Bishop, Coulston 1993, 95). Możliwe jest także, że zbroja ta jest tworem czysto
rzymskim (Żygulski 1998, 138). Niestety nie da się jednoznacznie stwierdzić pochodzenia zbroi
typu lorica segemtata.
Typ Kalkriese jest to pierwszy etap ewolucji lorici segmentata. W 1994 w Kalkriese
w pobliżu Osnabrück w Niemczech znaleziono fragment omawianej zbroi datowanej na klęskę
Warusa w 9 roku n.e. Jest to zatem dowód na korzystanie lorici segmentata za czasów Augusta
(Cowan 2003, 31).
Zbroja typu Kalkriese miała formę napierśnika. Jej długość sięgała do bioder, więc część
brzucha oraz nogi były narażone na atak. Pasy mocujące części zbroi były przynitowane do
napierśnika dużymi miedzianymi nitami. Pasy posiadały także sprzączki przytwierdzone do nich za
pomocą dwóch nit. Płyta napierśnika była pokryta stopem miedzi. Płyta kołnierza była wygięta na
zewnątrz przy szyi (Bishop 2002, 23). Blachy tworzące naramienniki były połączone pasem
20
przymocowanym miedzianymi nitami. Prawdopodobnie legioniści nosili jeszcze jakiś rodzaj
wyścielanego ubioru pod zbroją, by zapewnić dodatkową ochronę odsłoniętych miejsc, a także
chronić skórę przed otarciami (Cowan 2009 32). Niestety cała rekonstrukcja typu Kalkriese jest
przeprowadzana jedynie na niewielkiej ilości fragmentarycznie zachowanych pancerzy. Niezbędne
będą nowe znaleziska, by lepiej poznać pierwszy model lorici segmentata.
21
5. Podsumowanie
Uzbrojenie defensywne legionistów w omawianym przez mnie okresie uległo wielu
zmianom. Reformy wojskowe, które oprócz przyczyn ekonomicznych i politycznych miały na celu
udoskonalenie armii rzymskiej wprowadziły wiele nowych typów uzbrojenia. Związane to było
m.in. ze całkowitą zmianą taktyki stosowanej przez armię. Ważne są także wpływy ludów,
z którymi Rzymianie mieli styczność. Moim zdaniem największy wpływ na wygląd broni obronnej
stosowanej przez legionistów mieli Celtowie. W każdym okresie opisywanym w mojej pracy widać
ogromne wpływy broni celtyckiej. Widać to nie tylko w wyglądzie, ale także w sposobie
wytwarzania uzbrojenia. Od czasów Republiki do epoki cesarstwa widać silne wpływy celtyckiej
broni. Mało tego. Po podboju Galii Rzymianie zatrudnili celtyckich metalurgów, by ci produkowali
dla nich broń. Prócz wpływu celtyckiego da się także znaleźć wzorce czerpane od Greków, czy
ludów zamieszkujących Italię. Jednak moim zdaniem wpływy te nie były tak silne jak w przypadku
uzbrojenia celtyckiego.
Rzymianie jednak nie kopiowali jednak modeli uzbrojenia innych ludów. Moim zdaniem
brali z niego to co najlepsze, a następnie starali się je ulepszać. Szczególnie widać to na podstawie
hełmów. Dodawanie dodatkowych elementów czy powiększanie już istniejących miało na celu
wzmocnienie jakości broni, a przede wszystkim zwiększenie ochrony żołnierza przed atakami.
Przez te ulepszenia uzbrojenie defensywne cały czas ewoluowało. Stare typy stawały się coraz
doskonalsze lub były podstawami dla nowych modeli. Wprowadzano nowe innowacje, nowe
metody produkcji. Gdy była taka potrzeba uzbrojenie stawało się większe. By odciążyć legionistów
starano się także produkować broń lżejszą, przy zachowaniu jednocześnie walorów obronnych
przez wzmacnianie konstrukcji. Wszystko to by zapewnić rzymskich żołnierzom przewagę na polu
bitwy.
Niestety nie jesteśmy w stanie dokładnie opisać każdego modelu uzbrojenia defensywnego
stosowanego przez rzymskich legionistów. Często dysponujemy zbyt małym materiałem
archeologicznym, a zabytki ikonograficzne czy nawet źródła antyczne nie mogą dać nam pełnego
obrazu wyglądu, sposobu produkcji czy zastosowania.
22
6. Ilustracje
23
Il. 3. Hełm typu Montefortino, III wiek p.n.e.
24
Il. 5. Legionista po reformie Mariusza
26
7. Spis ilustracji
Ilustracja 2 – Scutum z Kasr el-Harit (za: Bishop, Coulston 1993, fig. 30, str. 62)
Ilustracja 3 – Hełm typu Montefortino, III wiek p.n.e. (za: Żygulski 1998, il. 110, str. 113)
Ilustracja 4 – Okrągły dysk z Numancji mogący służyć jako pectorale (za: Bishop, Coulston 1993,
fig. 31, str. 64)
Ilustracja 5 – Legionista po reformie Mariusza (za: Żygulski 1998, il. 81, str. 84)
Ilustracja 8 – Hełm typu Montefortino z początku I wieku n.e. (za: Żygulski 1998, il. 119, str. 118)
Ilustracja 9 – Hełm typu imperialno-galijskiego z I wieku n.e. (za: Żygulski 1998, il. 124, str. 121)
27
8.Bibliografia
Bishop M. C.,
1993. Roman Military Equipment from the Punic War to the fall of Rome, London.
Connolly P.,
Cowan R.,
2009. Arms and Armour of the Imperial Roman Soldier, From Marius to Commodus, 112
B.C – A.D. 192, London.
Dąbrowa E.,
1990. Rozwój I organizacja armii rzymskiej (do początku III w. p.n.e.), Kraków.
Fields N.,
Gazda D.,
Jaczynowska M.,
Polibiusz,
Rochala P.,
28
Rochala P.,
Sekunda N.,
Sikorski J.,
Żygulski Z. jun.,
29