You are on page 1of 37

J. Strelau D.

Doliński, Psychologia akademicka, R7

EMOCJE I MOTYWACJA

7.2.1 Czym jest emocja, Nico Frijda (1986)


Emocja – wynik oceny zdarzenia, jako wpływające w istotny sposób na cele lub interesy działającego podmiotu. Może być świadoma
oraz nieuświadamiana.
Kluczowy element emocji – uruchomienie gotowości do realizacji odpowiadającego jej programu działania i nadania mu
priorytetowego statusu. Może więc on blokować inne programy aktualnie realizowane. Programy emocjonalne maja status PILNY i
nie mogą być odkładane w czasie.
Emocja jest zwykle doświadczana jako szczególny stan psychiczny z towarzyszącymi zmianami somatycznymi, ekspresjami
mimicznymi i reakcjami behawioralnymi.
EMOCJA - subiektywny stan psychiczny, uruchamiający priorytet dla związanego z nim programu działania. Odczuwaniu emocji
towarzyszą zmiany somatyczne, ekspresje mimiczne i pantomimiczne oraz specyficzne zachowania. Izard i Malates (1987):
Określone zbiory procesów nerwowych, które prowadzą do specyficznej ekspresji oraz odpowiadających im specyficznych uczuć.
7.2.1.1 Emocja, nastrój, zaburzenia afektywne, osobowość emocjonalna – rodzina zjawisk pokrewnych
Oś czasu – Oatley i Jenkins (2003)

Nastrój – stan afektywny o zazwyczaj niewielkiej intensywności


chrakteryzujący się określonym znakiem (pozytywnym lub
negatywnym) i zawierający mniej lub bardziej konkretne oczekiwania
co do wystąpienia w przyszłości stanów zgodnych z tym znakiem.
Nastroje, zaburzenia emocjonalne, związane z emocjonalnością cechy
osobowości różnią się od emocji nie tylko czasem trwania – np. emocje
wiadomo przez co zostały wywołane, zmieniają gotowość do działania.
Zaburzenia (depresja 10% mężczyzn, 20% kobiet), mania 1% ludzi,
wiele z nich ma silny lęk. Fobie (klaustrofobia, agorafobia, akrofobia),
napady paniki, lęk uogólniony (GAD).
Osobowość – aspekty emocjonalne: neurotyczność zawiera w sobie lęk, wrogość, depresję. Nieśmiałość (lęk) 40% ludzi (Zimbardo,
1994); aleksytymii – emocjonalna ślepota.
7.2.1.2. Biologiczne mechanizmy powstawania emocji – uniwersalne i specyficzne gatunkowo bodźce emocjonalne. Nieodwołalność i
automatyczność biologicznie uwarunkowanych reakcji emocjonalnych.
Reakcje organizmów wywoływane przez emocje są generowane przez złożone systemy samoregulacji, oparte na wewnętrznej
reprezentacji celów i na porównaniu zdarzeń z tymi celami.
Człowiek wypracowuje różne i bardziej złożone niż zwierzęta wzorce zachowania, które może modyfikować i dostosowywać do
konkretnych sytuacji.
Reakcje emocjonalne tonuje kora mózgowa, również kontroluje ona niższe poziomy UN.
Na niższych piętrach układu nerwowego (Paul D. MacLean – trójpodział mózgu) znajdują się ośrodki odpowiadające za automatyczne
reakcje emocjonalne. Każda starsza struktura również ewoluowała co umożliwia połączenie wszystkich poziomów oraz ich współpracę.
I. Mózg gadzi odpowiada za: oznaczanie terytorium, obrona terytorium, polowanie, migracje, defekacja, regulacja
temperatury ciała. Gdy małpie usunie się część mózgu gadziego zanikają zachowania związane z wyzywającą czy
podporządkowaną postawą: osoby z pląsawicą Huntingtona nie robią niczego spontanicznie, ale są szczęśliwe, gdy ktoś
inny zorganizuje im aktywność i wyznaczy zadanie.
II. Struktury limbiczne wiążą się z zachowaniami społecznymi (wyjściowo opieka nad potomstwem, a więc uzależnienie od
rodziców dostarczających pokarm i zabezpieczających). Układ limbiczny jest bardzo dobrze połączony z podwzgórzem,
które kontroluje AUN, ale przez przysadkę również z systemem hormonalnym. Podwzgórze ma rozlegle połączenia z
ciałem migdałowatym kluczowym dla reakcji emocjonalnych, bo nimi steruje. Ma ono także połączenia z korą przy
rozpoznawaniu wzrokowym i słuchowym. Warunkowanie klasyczne u szczurów było możliwe po usunięciu kory, ale
pozostawieniu amygdali, a odwrotnie nie. A dzięki amygdali nadawane jest znaczenie emocjonalne dla bodźców
początkowo obojętnych WARUNKOWANIE. Z 1 strony otrzymuje informacje werbalne, a z drugiej mniej złożone drogami
nerwowymi wcześniejszymi od kory nowej. Jest też odpowiedzialne za przebieg procesu oceny poznawczej.
III. Kora nowa – 80% mózgowia u człowieka. Prawa półkula rozpoznaje emocje POZYTYWNE lepiej niż lewa (obszary korowe
po prawej stronie mają więcej połączeń z ciałem migdałowatym niż w lewej półkuli). Doświadczanie i ekspresja emocji
sytuuje się w lewej półkuli.
Części UN działają sprawnie dzięki przezywaniu informacji przez neurony za pomocą neuroprzekaźników. Nie wiemy bardzo dokładnie
jaką rolę pełnią neuroprzekaźniki dla występowania emocji. Inne ważne substancje to hormony krążące we krwi: adrenalina,
noradrenalina, kortyzol. Przysadka wpływa na większość systemów hormonalnych silnie połączona z podwzgórzem.
Kolejne substancje to neuromodulatory (peptydy), np. opiaty endogenne pełnią ważną rolę w modulowaniu odczuć bólowych.
1
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
7.2.1.3. Psychologiczne mechanizmy wzbudzania emocji
Emocja ma związek z dokonywaniem ocen zdarzeń na różnych wymiarach (przyjemne, nieprzyjemne, zagrażające, sprzyjające). Ocena
poznawcza to rozpoznanie przez podmiot określonego zdarzenia jako znaczącego dla jego celów i interesów. Lazarus (1991) wymienia
2 rodzaje ocen: pierwotna (dwuskładnikowa) i wtórna (jeden składnik).
Ocena pierwotna: czy zdarzenie ma w ogóle związek z celami oraz jaka jest jego walencja (pozytywna czy negatywna). Mogą to być
zjawiska niedostępne świadomości.
Ocena wtórna: dokonanie przeglądu zasobów osobistych i środowiskowych i rozważenie w jaki sposób uporać się z tym co się pojawiło
oraz konsekwencjami przeżywania emocjonalnego.
Lazarus podkreśla, że obie oceny są dwoma aspektami jednego procesu.
Specyficzne wzorce ocen poznawczych determinują pojawienie się specyficznych emocji. Nadzieja zrodzi się, gdy okoliczności
zostaną ocenione jako szanse (ale nie pewność) osiągnięcia celu. Smutek, gdy podmiot oceni, że nie poradzi sobie z problemem. Złość,
gdy uzna, że przyczyną jest ktoś obcy.
Poczucie winy wiąże się z nieprzyjemnymi stanami wywoływanymi przez sam podmiot. Wykazano jednak, że doznawanie poczucia
winy prowadzi do przypisania sobie odpowiedzialności za pojawienie się niepożądanych stanów rzeczy.
Brian Parkinson (1995) dokonał przeglądu badań nad oceną poznawczą, ponieważ uznał, że nie ma wystarczających podstaw, by
przyjąć, że ocena poznawcza wyprzedza pojawienie się emocji. Możliwe, że ocena występuje nie przed, a w trakcie przeżywania emocji
lub jest jej skutkiem.
Oatley i Johnson-Laird (1987, 1995) proponują komunikacyjną teorię emocji – są dwa rodzaje sygnałów w systemie nerwowym:
sygnały informacyjne z danymi o zdarzeniach oraz rozkazy uruchamiające reakcje, które nie przenoszą informacji specyficznej, ale
sprawują kontrolę nad mózgiem nadając mu modalności (organizację będącą podstawą emocji i nastrojów). Modalność może być
uruchamiana świadomie i nie – mobilizacja, gotowość do walki/ucieczki. Pierwszy rodzaj sygnałów ma treść (co się stało, co trzeba
zrobić) a drugi nie. Zazwyczaj oba rodzaje sygnałów współwystępują wytwarzając odczucie emocjonalne wynikające z kontaktu (może
być antycypowany) z obiektem, ale sygnały mogą występować oddzielnie: emocje nieukierunkowane, bez obiektu. Modalność jest
uruchamiana, ale brakuje sygnału z informacjami (radość, smutek, gniew, strach).
7.2.1.4. Społeczne mechanizmy powstawania emocji
Jednym z mechanizmów jest uczenie się przez naśladownictwo:
zarażanie się emocjami – rezultat naśladowania ekspresji innych osób; rezultat aferentnej informacji zwrotnej generowanej przez
mechanizm dopasowywania swojego wyglądu zewnętrznego (zwłaszcza mięśni twarzy) do wyglądu innych osób. Tendencja do
automatycznej synchronizacji (ekspresji, wokalizacji, sylwetki, ruchów ciała) i uzyskania zgodności emocjonalnej. Proces pierwotny i
prymitywny – obserwowany już u noworodków.
empatyczne współodczuwanie – proces dużo bardziej złożony niż zarażanie; wyobrażeniowe przeniesienie w świat innej osoby i
wymaga bardziej zaawansowanego rozwoju poznawczego umożliwiającego wyodrębnienie swojego własnego stanu i stanu innej
osoby oraz uświadomienie sobie tej różnicy. Doświadczanie osobistego dyskomfortu, gdy ktoś inny go odczuwa nie jest empatią.
Batson (1991) wykazał, że ludzie udzielają pomocy doświadczając czyjegoś dyskomfortu, by się go pozbyć. Ale jeśli mogą się pozbyć
inaczej (np. wychodząc), nie udzielą pomocy. W przypadku empatycznego odczuwania pomoc zostanie udzielona. Empatia powoduje
koncentrację na osobie, z którą współodczuwamy i wzbudza motywację, by polepszyć jej los.
Hoffman (1982, 2006) wyróżnia 4 poziomy uczuć i zachowań ukierunkowanych na inne osoby:
Poziom empatycznego dyskomfortu – dzięki prostym mechanizmom warunkowania (własny dyskomfort łączy się z płaczem, a płacz
innego dziecka staje się sygnałem) i skłonności do naśladowania, dziecko doświadcza uogólnionego i rozproszonego dyskomfortu
zanim wykształci się u niego poczucie fizycznej odrębności.
Poziom egocentrycznej empatii – gdy dziecko ma poczucie odrębności fizycznej, ale nie wyodrębnia jeszcze stanów wewnętrznych
swoich od cudzych. W obliczu cudzego dyskomfortu dziecko doświadcza mieszanki dyskomfortu i współczucia, ale jest skupione raczej
na sobie.
Poziom empatii sytuacyjnej – między 2 a 3 rokiem życia dzieci uczą się, że emocje przeżywane przez innych są niezależne od ich
własnych. Stopniowo rozwija się perspektywa innej osoby i dzieci zaczynają reagować na informacje o cudzych uczuciach nawet, gdy
osoba nie jest obecna. Reakcje te są wywoływane jednak konkretnym stanem konkretnego człowieka.
Poziom empatii uogólnionej – okres dorastania, gdy pojawiają się negatywne emocje na wieść krzywd na świecie (głód w Afryce).
Człowiek zaczyna odczuwać emocje na wieść o doświadczanej przez innych krzywdzie. Opis konkretnego człowieka i sytuacji nie jest
niezbędny.
Hoffmann jest zdania, że empatia ma podstawy biologiczne i jest adaptacyjna dla zachowań altruistycznych. W rozwoju empatii rolę
odgrywają czynniki środowiskowe – zwłaszcza procesy socjalizacyjne. Kluczowe znaczenie ma bezpieczeństwo dziecka – sprzyja
rozwojowi poczucia więzi z innymi i pozytywnego ich oceniania.
7.2.2. Próba syntezy – interakcja systemu neuronalnego, sensoryczno-motorycznego, motywacyjno-afektywnego i poznawczego w
powstawaniu emocji.
Jest więcej niż 1 mechanizm generowania emocji – mają kluczową rolę w ewolucji i aktywowały się w przeróżnych sytuacjach (Izard,
1993). Ich źródła są w procesach informacyjnych, ale nie muszą to być procesy polegające na nadawaniu znaczenia sytuacji.

2
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Mechanizm oceny poznawczej jest tylko 1 z generatorów i wcale nie najważniejszym: już noworodek uśmiecha się na widok ludzkiej
twarzy: jest to przetworzenie oparte na detekcji wzorców percepcyjnych i neurochemicznych, a nie ocenianiu znaczenia. Zwierzęta
mają wiele wrodzonych reakcji emocjonalnych. Małpy nie muszą uczyć się, że wąż jest zagrożeniem.
Mechanizmy te składają się na 4 systemy względnie od siebie niezależne (Izard):
neuronalny, sensomotoryczny, afektywny (motywacyjny), poznawczy. Mają
strukturę hierarchiczną podwójnie: system neuronalny jest zaangażowany
zawsze i jest najbardziej podstawowy. Hierarchiczność ma też związek z
ontogenezą: motywacyjny i poznawczy pojawiają się później w rozwoju. Zanim
wykształcą się wyższe, emocje aktywują te niższe.

7.2.2.1. System neuronalny


Impulsy nerwowe przebiegają zawsze w ośrodkach układu nerwowego.
Podobnie substancje chemiczne przekazujące informacje o emocjach zawsze
znajdują się w przestrzeniach międzysynaptycznych. Emocje aktywuje również temperatura krwi opływająca mózg. Zajonc wykazał, że
zmiany w odczuwaniu przyjemności mogą być indukowane przez zmiany napięcia mięśni twarzy – modyfikują napływ krwi do mózgu
i jego temperaturę, co uruchamia procesy neurochemiczne, które wywołują procesy emocjonalne. Ochładzanie mózgu skutkuje
subiektywnym doznawaniem przyjemności, a podgrzewanie – doznaniami awersyjnymi.
System neuronalny może również sam wzbudzać procesy afektywne – stanowi biologiczną podstawę wystąpienia koniecznych
warunków powstawania emocji oraz wystarczających do ich pojawienia się. Ma charakter dynamiczny.
Izard podnosi, iż niektóre reakcje emocjonalne mogą pojawiać się bez informacji ze środowiska – reakcje somatyczno-motoryczne
(ekspresja twarzy i postawa ciała), reakcje pośredniczone przez AUN (zmiany aktywności serca, wielkości źrenic) i reakcje typu
aktywacyjnego (ospałość-ożywienie). Człowiek może te zmiany wywoływać intencjonalnie i nieintencjonalnie (gdy mu się coś
przypomni). Może też być nieświadomy, że organizm emituje reakcje emocjonalne. Z kolei reakcje instrumentalne (walka-ucieczka)
wymagają zarejestrowania informacji z otoczenia.
7.2.2.2. System sensomotoryczny
Według Izarda w systemie sensomotorycznym emocje aktywowane są przez informacje eferentne lub czynnościowe. Procesy
sensomotoryczne generujące emocje:
centralna aktywność eferentna, ekspresja twarzy, wygląd sylwetki, zachowania instrumentalne, napięcie mięśniowe
Badano głównie ekspresję twarzy i sylwetkę. Napinanie mięśni twarzy w odpowiedni sposób wywołuje emocję: ołówek między zębami
(Strack): dowcipy wydały się najśmieszniejsze grupie trzymające ołówek między zębami, a nie między samymi wargami lub bez ołówka.
Wnioskujemy sami o emocji na podstawie napięcia twarzy, ale jest tu jeszcze nieuświadamiany mechanizm zmiany temperatury mózgu
pod wpływem zmian ilości krwi, która do niego dociera.
Dodatnie sprzężenie zwrotne – w życiu, gdy coś nas np. bawi zaczynamy się śmiać, napinamy odpowiednio twarz i bawi nas to jeszcze
bardziej. Prawdopodobnie działa to też w drugą stronę – emocja słabnie, gdy rozluźniamy mięśnie.
Specyficzny układ kości szkieletu i mięśni może być generatorem stanów emocjonalnych (Duclos, 1989). Przyjęcie odpowiedniej
postawy ciała aktywizowało doświadczanie emocji, której postawa odpowiadała.
7.2.2.3. System motywacyjny (afektywny)
Zawiera emocje i popędy o charakterze fizjologicznym. Częścią popędów są procesy sensoryczne (np. ból) i stają się aktywatorami
emocji. Berkowitz (1990) wykazał, że silniejszą złość wykazali ci, którym kazano trzymać rękę w wodzie lodowatej niż letniej. Ból
aktywuje złość i ma to uzasadnienie ewolucyjne (atak zwierzęcia) – złość przeistacza się w tendencję do agresji.
Motywacyjnie działają smaki i zapachy – smak gorzki wywołuje wstręt i reakcję behawioralną (chęć wyplucia) -> ewolucyjne: trucizny.
Berkowitz wykazał także, że jeśli coś cuchnie, jest wystarczającym powodem do pojawienia się złości i wzrostu tendencji do agresji.
Emocje są zazwyczaj połączone w łańcuchy z innymi emocjami – smutek jest połączony ze złością: pod długim odczuwaniu
przygnębienia często pojawia się złość (Blumberg i Izard, 1985). Łańcuchy mają charakter przystosowawczy. Apatia jest rozsądna w
przypadku beznadziei, złość pozwala aktywizować zasoby, ale jeżeli nie znajdzie się wyjścia, warto popaść w smutek. Łańcuch emocji
jest sensowniejszy adaptacyjnie niż utrzymywanie jednej stałej emocji.
7.2.2.4. System poznawczy
Kategoryzowanie, wnioskowanie, dokonywanie atrybucji przyczynowych, mechanizmy pamięci i kierowania uwagi, snuciem planów –
są generatorami emocji. System poznawczy nie jest w stanie wzbudzać emocji samodzielnie – konieczny jest system neuronalny, a
czasami też sensomotoryczny lub motywacyjny. System poznawczy pozostaje pod nieustannym wpływem pozostałych trzech. Pamięć
czy percepcja są stale modyfikowane pod wpływem pozostałych, a nawet popędy czy motywacje mogą wchodzić w konflikt w
emocjami systemu poznawczego: człowiek głodny lub obolały będzie miał problem z zachwytem nad pięknym krajobrazem. Izard
zaznacza, że wszystkie systemy działają w interakcji.
7.2.3. Obwody emocjonalne w mózgu i programy emocji
Cosmides i Toby (2005) zauważają, że nasi przodkowie bez przerwy rozwiązywali problemy przetrwania. Pewne obwody neuronalne
były w tym przydatne bardziej – rozwiązywanie zadań adaptacyjnych, które były zróżnicowane, więc nie wykształcił się jakiś jeden
obwód. Czym innym jest kontakt z drapieżnikiem, a czym innym z zepsutym jedzeniem. Małe dziecko musi się nauczyć, że trzeba

3
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
płakać w sytuacji rozłąki, żeby zwrócić na siebie uwagę. Człowiek odczuwa odrazę do związków kazirodczych. Programy emocji
odpowiadały funkcjonalnej strukturze docelowej. Obecnie nie zawsze tak jest: gdy student zastyga w bezruchu przed egzaminem nie
jest to funkcjonalne. Algorytmy działania organizmu są bardzo złożone, np., strach i warunkowanie strachu. Obejmują one też funkcje
ustalania priorytetów: czuję głód i widzę zwierzę (do zjedzenia), ale to drapieżnik – wybieram.
7.2.4. Podejście odwołujące się do wymiarów i podejście różnicowe jako różne rozumienia istoty emocji
Łatwiej zamaskować smutek niż nagły przestrach, uczucie złości jest zwykle krótsze niż wstydu – są różne wymiary. Trzy podejścia do
klasyfikowania emocji:
odwołujące się do wymiarów versus składnikowe; klasyfikacja oparta na parametrach czasowych; ujęcie tradycyjne: znak emocji,
intensywność i treść
7.2.4.1. Wymiar czy odrębne stany – dwa odrębne podejścia do emocji
Według Tomkinsa (1962) każda emocja składa się z unikatowego zestawu
zmian somatycznych, subiektywnych odczuć i ekspresji mimicznej, która
manifestuje program emocji oraz emocję jednocześnie wzmacnia. Dało to
początek koncepcji różnicowej emocji (emocje dyskretne „discrete”).
Przeciwnicy twierdzą, że emocje różnią się pozycją na wymiarach (Diener i
Emmons, 1984 oraz Watson i Tellegen, 1985): każda emocja może być
opisana jako punkt w przestrzeni dwuwymiarowej wyznaczonej prze osie
natężenia od przyjemności do przykrości (walencja). Wymiary afektu
pozytywnego i negatywnego są od siebie niezależne oraz należy wziąć pod
uwagę poziom aktywacji od pasywności do wzburzenia (pobudzenie
somatyczne). W ten sposób powstaje mapa emocji.
Są to wymiary ponadkulturowe obecne już u małych dzieci.
Konsekwencją jest spojrzenie na lęk i depresję: ludzie doświadczają często
tych stanów łącznie, co może wynikać z różnic indywidualnych. Barrett
(1995) sugeruje, że jedni są bardziej zorientowani na walencję, a mniej na
wielkość pobudzenia, a ci drudzy nie wykazują zróżnicowania. Lęk i depresja
mają podobną walencję, ale różnią się poziomem aktywacji (lęk ma
zdecydowanie silniejszą). Osoby nieskoncentrowane jedynie na walencji widzą między tymi stanami zdecydowaną różnicę.
Równoległe doświadczanie emocji tradycyjnie traktowanych jako różne jest możliwe i relatywnie częste u osób, które charakteryzują
się przewagą orientacji na walencję niż orientacją na poziom pobudzenia.
Gdy orientacje są w równowadze, ludzie odczuwają stany niezróżnicowane treściowo.
Na poziomie subiektywnego doświadczenia emocje mają charakter zróżnicowany dla osób nieskoncentrowanych na walencji. Dla osób
skupionych na walencji ponad pobudzeniem emocje są niezróżnicowane.

7.2.4.3. Klasyczne wymiary emocji: znak, intensywność i treść emocji


Znak emocji nazywany jest walencją i ma związek z wartościowaniem emocji jako pozytywnej/negatywnej. Emocje odczuwane jako
przyjemne wywołują behawioralnie zbliżanie się do bodźca źródłowego i na odwrót.
Intensywność emocji to pojęcie niejednoznaczne (Frijda, 1992) – lista 16 sposobów rozumienia intensywności. Trudno porównać
intensywność dwóch różnych emocji.
Przedmiot emocji to pojęcie związane z obiektem wywołującym emocje, ale zdarzają się stany niewywołane przez konkretny obiekt
na poziomie świadomym: emocje wolno bujające (radość, smutek, gniew, strach).
7.2.5. Emocje a osobowość – dyspozycje emocjonalne, syndromy osobowości związane z funkcjonowaniem emocjonalnym
Na osobowość składa się emocjonalność człowieka, która jest jednym z głównych wymiarów temperamentu. Mówi się o dyspozycjach
(cechach) emocjonalnych, np. agresywności (łatwości i częstości doświadczania złości), neurotyczność wiąże lęk, depresję i wrogość.
Aleksytymia jest zaburzeniem polegającym na braku dostępu do procesów uświadamiania sobie własnych emocji; brak wglądu w
życie emocjonalne. Psychiczna emocjonalna ślepota, emocjonalny analfabetyzm. Dotyczy 3 zakresów dostępu: psychicznej
reprezentacji emocji, wskaźników behawioralnych oraz wskaźników fizjologicznych.
Aleksytymicy nie są zdolni do identyfikowania uczuć, werbalizowania i różnicowania pomiędzy stanami cielesnymi. Ubóstwo marzeń i
fantazji oraz tendencja do szczegółowego opisywania zdarzeń wywołujących emocje bez umiejętności wydobycia istoty problemu.
Doświadczają zaburzeniami regulacji emocjonalnej wskutek braku zdolności do modulowania procesów emocjonalnych poznawczo.
Przeżywają emocje, ale nie zdają sobie sprawy z tego jakie to emocje. Pobudzenie ma charakter niespecyficzny – zazwyczaj nie potrafią
go nazwać ani określić źródła.
7.2.6. Wybrane zaburzenia emocjonalne oraz ich główne właściwości
Najczęściej badana jest depresja. Mania – przeciwieństwo depresji – zbyt dużo energii. Lęk uogólniony, obsesje, kompulsje:
obsesje – myśli, wyobrażenia, impulsy; kompulsje – reakcje na obsesyjne myśli (sztywne rytuały – sprawdzanie), czynności umysłowe
(liczenie). Kluczową rolę odgrywa lęk.
4
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
7.2.7. Teorie emocji
Motywacyjna funkcja emocji leży wśród głównych zainteresowań badaczy. Ale także związane z emocjami pobudzenie oraz związki
między poszczególnymi emocjami czy mechanizmy ich powstawania.
Strach zwiększa tendencję do ucieczki a gniew działa w przeciwnym kierunku – blokuje ucieczkę i ułatwia działania agresywne. Pytania
stawiane przez badaczy dotyczą tego czy pobudzenie fizjologiczne jest konsekwencją przeżyć czy też je powoduje. Istnieją dane
zgodnie z którymi pobudzenie fizjologiczne wyprzedza wystąpienie emocji. Według Izarda i Malatesa (1987) emocja to określone
zbiory procesów nerwowych, które prowadzą do specyficznej ekspresji oraz odpowiadających im specyficznych uczuć. Jest systemem
trójskładnikowym obejmującym komponenty nerwowe, ekspresyjno-motoryczne oraz subiektywne, czyli uczucia. Uczucia są
składnikiem subiektywnym, wywodzącym się z bazalnych procesów nerwowych i motorycznych.
Inne ważne zagadnienie to struktura procesów emocjonalnych: z jednej strony poszczególne emocje stanowią pewne całości, w
których obrębie występują silne powiązania między składnikami, a z drugiej emocje mają strukturę składnikową – są zbudowane z
elementów tworzących odmienne konfiguracje. Np. panika ma silne składniki behawioralne a nostalgia przeżycia wewnętrzne. Duffy
(1962) – interkorelacje między wskaźnikami pobudzenia są umiarkowane lub niskie. Być może można mówić o wiązkach emocji, które
przypominają dawny kategorię emocji podstawowych (radość, gniew, smutek, wstręt, strach, zdziwienie). Pojawiła się też siódma
rodzina – miłość.
Trzecia kwestia teoretyczna dotyczy mechanizmów powstawania emocji. Wiadomo, że pod wpływem bodźców zewnętrznych.
Ewolucjoniści zwracają uwagę, że emocje wykształciły się jako specjalistyczne mechanizmy adaptacyjne oraz zdecydowane
reagowanie na wyzwania. Dodatkowo u człowieka występują emocje indukowane przez sam podmiot, np. zazdrość, zawiść czy
nostalgia (ewolucjoniści potrafią to wytłumaczyć np. Buss).
Ostatnia grupa zagadnień dotyczy ustalenia czy emocje powstają automatycznie czy są wynikiem refleksji. Wydaje się, że powstają
automatycznie, choć również potrafimy refleksyjnie wykonywać działania, które je wzbudzą.
7.2.7.1 Czy pobudzenie fizjologiczne jest przyczyną, czy też przejawem emocji?
Teoria Jamesa-Langego (sformułowali ją
niezależnie) – zmiany fizjologiczne wynikają ze
spostrzeżenia pobudzającego faktu i odczucie
tych zmian jest emocją – boimy się, ponieważ
drżymy. Sekwencja zdarzeń prowadzących do
pojawienia się emocji =>
Pobudzenie OUN przekłada się na pobudzenie
AUN sterującego pracą narządów. Współczesne
dane potwierdzające tę teorię nie odnoszą się do emocji naturalnych, a do tych przeżywanych przez aktorów. Niemniej Cacioppo
stwierdził, że emocji nie można zróżnicować na podstawie konkretnej aktywności wisceralnej, choć emocje negatywne wiążą się z
silniejszymi reakcjami AUN niż pozytywne.
Hohmann potwierdził teorie Jamesa-Langego w badaniach osób z uszkodzonym rdzeniem – przejawiały upośledzenia w odczuwaniu
emocji np. wiedziałem, że tonę, ale nie czułem, że jestem w panicznym strachu jak byłbym wcześniej. Również gniew nie był gniewem
gorącym. Później stwierdzono, że osoby nie mogące spostrzegać pobudzenia AUN mogą zachowywać się zupełnie odwrotnie niż w
teorii J-L.
Teoria Cannona-Barda była krytyczna w stosunku do Jamesa-Langego. Cannon stwierdził, że siedliskiem emocji jest mózg, a nie AUN
oraz narządy wewnętrzne. Stwierdził, że kora hamuje reakcje emocjonalne, których źródłem jest wzgórze. Jest to wzgórzowa lub
talamiczna teoria emocji. Bard rozwijał te poglądy:
• różne stany wiążą się z tym samym pobudzeniem fizjologicznym (różne wzorce maja niewielkie różnice)
• trudno uzyskać analogiczną sekwencję czasową pobudzenia i odczucia emocji jak u J-L (zmiany fizjologiczne pojawiają się z
opóźnieniem w stos. do świadomego odczucia emocji podczas, gdy najpierw powinny pojawiać się zmiany fizjologiczne, a
potem odczucia)
• jeśli wywoła się u człowieka zmiany fizjologiczne, to wcale emocja nie musi się pojawić (np. płaczemy podczas krojenia cebuli)
Sekwencja zdarzeń prowadzących do pojawienia się emocji:
Zasługą Cannona było wskazanie na kluczową rolę
struktur nerwowych w pojawieniu się emocji, choć
obecnie wskazuje się inne struktury, a James i Lange
wskazali na rolę spostrzegania zmian somatycznych w
powstawaniu emocji.

Np. A. Damasio zaproponował koncepcję markerów


somatycznych, które są związane z różnymi emocjami –
odczytywanie znaczenia w specyficznym układzie
aktywności neurohormonalnej pozwala wybrać
kierunek działania.

5
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Kontrowersja teoretyczna nadal istniejąca: czy najpierw pojawiają się tendencje do działania oraz towarzyszące im zmiany w
funkcjonowaniu organizmu, a dopiero potem świadome odczucie emocji, czy też emocja pojawia się w wyniku pobudzenia
specyficznych struktur w mózgu, a te z kolei wywołują pobudzenie AUN i zmiany w działaniu narządów wewnętrznych.
Zmiany, o których mowa występują w układach organizmu:
• sercowo-naczyniowy (tętno, ciśnienie krwi) • pokarmowy (perystaltyka jelit)
• oddechowy (tempo i głębokość oddechu) • moczowo-płciowy (skurcze pęcherza)
itd. Błędem jest przyjmowanie, że do fizjologicznych wskaźników emocji należą tylko te, które można zmierzyć.
Obecne techniki pozwalają przyglądać się zmianom w funkcjonowaniu narządów wewnętrznych regulowanych przez AUN (zmiany w
pracy mięśni gładkich) oraz zmiany w ekspresji mimicznej i pantomimicznej. Są też koncepcje, że emocje są wynikiem odkodowywania
znaczenia specyficznych markerów somatycznych bądź komunikatów hormonalnych.
7.2.7.2 Aktywacyjne teorie emocji
W ramach tej grupy teorii nie mówi się o emocjach, ale o pobudzeniu OUN mierzonego po obwodzie. Zajmowała się tym Duffy oraz
Lacey. Proponowana klasyfikacja dotyczy układów aktywacji. Teorie te skupiały się na 1 wymiarze – intensywności emocji – tworzono
kontinua poziomu aktywacji od komy do paniki lub wściekłości.
Wundt, a później Hebb w ramach tych teorii sugerował znak emocji ujemny przynależny zawsze wysokiej aktywacji, ale radość też jest
wysoką aktywacją. Hebb również twierdził, że procesem pośredniczącym w powstawaniu emocji jest jej ocena poznawcza. Magda
Arnold (1960) wskazuje fazy generowania emocji:
1. Neutralna recepcja, np. obraz na siatkówce
2. Ocena – dobra czy zła, korzystna czy niekorzystna
3. Uruchomienie tendencji do działania – znak procesu emocjonalnego określa kierunek działania do lub od
4. Wystąpienie emocji – subiektywne przeżycie z komponentem wisceralnym
5. Działanie sterowane przez emocję
Arnold zwróciła uwagę na proces interpretacji znaczenia bodźców. Mogą to być bodźce stanu wewnętrznego, prioprioceptywnymi,
dotyczącymi mimiki jednostki, ale też środowiskowe.
7.2.7.3. Czy samo pobudzenie fizjologiczne wystarcza do wywołania emocji? Dwuczynnikowa teoria emocji Schachtera i Singera
Teoria Schachtera i Singera – 1962, eksperyment
polegający na wywoływaniu pobudzenia fizjologicznego
oraz dostarczaniu bodźców pozwalających wyjaśnienie
własnego stanu:
Badanym wstrzykiwano adrenalinę o czym nie wiedzieli i
informowano, że mogą pojawić się skutki uboczne.
Następnie jedną grupę umieszczano w sytuacji
wywołującej gniew, a druga euforię – w obu przypadkach
zajmował się tym pozorant. Reakcje grupy
poinformowanej błędnie oraz niepoinformowanej
odpowiadały rodzajowi sytuacji. W grupie placebo
również pojawiły się stany emocjonalne. Schachter i
Singer uważali, że osoby niewiedzące o adrenalinie,
próbowały wyjaśnić sobie swoje reakcje czynnikami
sytuacyjnymi, bo wiedza utajona, którą wszyscy mają
uznaje źródła emocji na zewnątrz jednostki i tam
odwoływali się badani.
Zdaniem Schachtera i Singera proces emocjonalny
powstaje w 3 krokach:
1. podmiot w stanie pobudzenia
2. musi przypisać pobudzenie sytuacji
3. na podstawie interpretacji musi werbalnie
oznaczyć stan emocjonalny
W innym badaniu ludziom, którym podnosiło się tętno
(oglądanie borowania zęba) puszczano tętno zwolnione
w słuchawkach mówiąc, że to ich własne – w efekcie ich
pobudzenie spadało wskutek interpretacji, której dokonywali. Z kolei u Kolańczyk (2004) podanie fałszywej informacji o tętnie
prowadziło do głębszego przetwarzania informacji afektywnych – wolniejsza akcja serca sugerowała ludziom, że jest coś ważnego do
przeanalizowania.
W myśl eksperymentu Schachtera i Singera do powstania emocji konieczna jest interakcja procesów poznawczych oraz automatycznie
wzbudzonej aktywacji. Aktywacja ta nie może mieć jasno określonego źródła, z którego istnienia jednostka zdaje sobie sprawę.

6
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Badanie Sinclaira (1994) potwierdziło, że w warunkach odroczenia i przy braku wyjaśnienia powstałego pobudzenia, badani najsilniej
różnicują oceny afektywne pod wpływem bodźców poprzedzających.
Zillmann i Weaver, 1999 – przy braku pobudzenia prowokacja do agresji jest mało skuteczna; gdy pobudzenie występuje, można
sprowokować człowieka do agresji.
Schachter i Singer pokazują, że ludzie interpretują swoje pobudzenie odnosząc się do bodźców środowiskowych, a James pisał o
spostrzeżeniu sytuacji stanowiącej wyzwanie adaptacyjne – RÓŻNICA.
Możliwe jednak, że ludzie korzystają również z informacji pochodzących z ich wnętrza.
7.2.7.4. Wpływ ekspresji emocjonalnej na przeżywanie emocji
Źródłem emocji może być spostrzeganie własnej ekspresji (Tomkins, 1962, Leventhal, 1984). Hipoteza ekspresyjnego sprzężenia
zwrotnego. Jest prawdziwa do pewnego stopnia: „Nie oczekujmy od kogoś, kto właśnie dowiedział się, że ma raka, by z rozpaczy
przeszedł do radości dzięki zwykłemu skurczeniu mięśnia jarzmowego” Zajonc, Murphy i Inglehart, 1989.
Zmiany uczuciowe są silniejsze, gdy reakcje ekspresyjne są naturalne. Nie są one jedynym czynnikiem oddziaływującym na
subiektywne doświadczenie. A np. nostalgia nie jest w ogóle emocją o konkretnej ekspresji mimicznej. Do tego informacje mogą
pochodzić z innych źródeł, np. wisceralnego i mogą cechować się niejednakowa wyrazistością.
Niekiedy trudno wskazać bodźce, które wywołują stany emocjonalne. Doświadczenie emocjonalne jest współkształtowane przez różne
czynniki. Model Cacioppo, Berntson i Klein, 1992 opisuje działanie procesów arefentnych:

Trzy ciągi zjawisk wyzwalanych przez sytuację –


od jednoznacznych po wieloznaczne sytuacje.
Jednoznaczna jest sytuacja zagrożenia: nadjeżdża
samochód prosto na nas – po jakimś czasie
pojawia się reakcja wisceralna, ale uczucie
strachu i tak rozpoznajemy, bo jest wyraziste. W
sytuacji wieloznacznej pobudzenie jest
niespecyficzne i tak jak w dwuznacznej, rolę
odgrywają procesy poznawcze nastawione na
wykrycie źródeł pobudzenia i werbalne
oznakowanie uczucia. Oznakowanie werbalne
pozwala uruchomić techniki kontroli i daje
możliwość odwołania się do doświadczeń. Liczba oznaczeń werbalnych wynosi kilkaset w różnych językach. Intuicyjnie czujemy, że
liczba określeń jest mniejsza niż liczba odczuć. Tak jak z barwami.
Pojęcia odnoszące się do emocji mają naturę prototypową, ale pojęcie prototypu jest skomplikowane: w pewnych sytuacjach ludzie
jako prototypy wykorzystują reprezentacje obiektów idealnych: strach idealny.
Cacioppo uważa, że w postawanie emocji zaangażowane są mechanizmy dół-góra oraz góra-dół. Te pierwsze w jasno określonych
sytuacjach, a góra-dół, gdy sytuacja nie jest określona – jednostka poszukuje dodatkowych danych. Udział procesów poznawczych jest
wtedy znacznie większy. Jest to próba spojrzenia całościowego na procesy emocjonalne i jest rozwinięciem koncepcji Schachtera i
Singera, którzy wzbudzali aktywację niespecyficzną. Wskazuje się tu też różnicę między emocjami zewnątrzpochodnymi i
wewnątrzpochodnymi (np. z przywoływania wspomnień).

7.2.7.5. Funkcjonalistyczna koncepcja emocji Frijdy


Frijda (1998a) kładzie nacisk na adaptacyjne znaczenie procesów emocjonalnych i wyróżnia 2 aspekty: ocena zdarzeń jako istotnych z
punktu widzenia interesów jednostki i wyzwalających stany przyjemne i nieprzyjemna oraz uruchamianie zachowań i wzbudzanie
reakcji fizjologicznych i przeżyć.
„emocje można pojmować jako proces sygnalizowania, że dzieje się coś istotnego z punktu widzenia dobrostanu jednostki oraz zadań
realizowanych przez system poznawczy i zachowanie”
Emocje mogą ułatwiać i utrudniać realizację celów. Emocje negatywne utrudniają, ale też sygnalizują konieczność podjęcia działań
przywracających dobrostan. Frijda klasyfikuje stany afektywne według 2 kryteriów:
1. rodzaj relacji między obiektem a sytuacją: intencjonalność  nie intencjonalność
2. czasowe właściwości stanu lub procesu
Dzięki tej klasyfikacji można wyodrębnić afekty, emocje, sentymenty, nastroje, epizody emocjonalne i cechy osobowości (cechy
związane ze specyficznymi emocjami np. lękliwość lub agresywność).
W niektórych zjawiskach emocjonalnych ocena pełni rolę konstytutywną: miłość patrzy przez różowe okulary.

7
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Frijda sformułował 10 praw emocji (1988):
I. Prawo znaczenia sytuacyjnego. Jak w ocenie poznawczej Lazarusa: emocje stanowią odpowiedź na strukturę znaczeniową
sytuacji: jeśli szef marszczy brwi, to jest zły albo intensywnie myśli – to zależy; ocena w kategoriach możliwości realizacji
dążeń.
II. Prawo zaangażowania. Emocje powstają, gdy zdarzenie jest ważne dla celów i motywów. Tym są silniejsze im jednostka jest
bardziej zaangażowana albo cel bardziej wartościowy.
III. Prawo bezpośrednio spostrzeganej rzeczywistości. Ludzie nie zdają sobie sprawy, że interpretują bodźce w sposób
specyficzny (obraźliwa uwaga wcale nie musi być obraźliwa). Bodźce odbierane jako rzeczywiste to: bezwarunkowe bodźce
afektywne (ból), bodźce nieoczekiwane, oraz reakcje ekspresyjne innych ludzi; druga grupa to bodźce zmysłowe silnie
związane z bodźcami bezwarunkowymi, a trzecia to zdarzenia wskazujące na nieskuteczność działań.
IV. Prawo zmiany przyzwyczajenia i oczekiwania porównawczego. Emocje pojawiają się pod wpływem względnych wartości
bodźców – różnica między oczekiwaniem a tym co nastąpiło. Układem odniesienia jest poziom adaptacji i stopień
uwznioślenia wizji przyszłości. Tak działa huśtawka emocjonalna (wywoływanie na przemian pozytywnych i negatywnych
emocji), np. technika złego i dobrego policjanta. Stany emocjonalne są silniejsze niż siła i charakter bodźców.
V. Prawo hedonistycznej asymetrii. Podtrzymywanie przyjemności wymaga zmiany bodźców, bo następuje adaptacja. Bodźce
nieprzyjemne nie ulegają habituacji. Jest to konsekwencja adaptacyjnej funkcji stanów emocjonalnych: negatywne emocje
implikują zmianę stanu rzeczy.
VI. Prawo zachowania emocjonalnego momentu. Zdarzenia wywołujące emocje pozostają skuteczne przez długi czas aż nastąpi
inne wydarzenie wywołujące emocje (żywe wspomnienia traumy – emocje takie jak sama trauma; niektórzy twierdzą, że
flashbacks to trauma wtórna). Wydarzenia przykre są tak samo bolesne nawet po latach.
VII. Prawo zamknięcia się w sobie. Osoby, u których rozwinął się proces emocjonalny mają perspektywę absolutystyczną – nie
dostrzegają innego punktu widzenia niż własny. Przeżywana emocja przejmuje kontrolę nad procesami przetwarzania
informacji – spostrzeganie tendencyjne.
VIII. Prawo zważania na konsekwencje. Wzbudzenie procesu emocjonalnego uruchamia wtórny impuls, by zmodyfikować
pierwotny proces emocjonalny – panika nie trwa w nieskończoność -> procesy kontroli emocjonalnej.
IX. Prawo minimalnego obciążenia. W sytuacji pobudzenia emocjonalnego ludzie wybierają zmniejszanie jego siły np. zmieniając
interpretację albo podnosząc progi sensoryczne, co powoduje, że zagrażające informacje stają się niedostrzegalne. Branie
winy na siebie, przerzucanie odpowiedzialności.
X. Prawo maksymalnego zysku. Wybierana jest interpretacja (procesy poznawcze), która maksymalizuje zysk emocjonalny.
Dzięki przeżywaniu emocji odnosimy różne korzyści: w smutku można oczekiwać wsparcia, wybuch gniewu sygnalizuje
przekroczenie granic. Ludzie zyskują szacunek do siebie samych i podnoszą prawdopodobieństwo emocji pozytywnych.
7.2.7.6 Czy teorie emocji odnoszą się do emocji złożonych?
Jaak Panksepp (1998) twierdzi, że w mózgu znajduje się 7 obwodów sterujących zachowaniami emocjonalnymi: poszukiwania, strachu,
wściekłości, opieki, żądzy, paniki i zabawy. Badacze ekspresji mimicznej wskazują również 7 opcji: strach, gniew, pogarda, smutek,
radość, wstręt i zaskoczenie. Ekspresja emocjonalna różni się od obwodów mózgu sterujących zachowaniem. Podobny problem jest z
psychoewolucjonistyczną teorią emocji R. Plutchika (1980, 1984), która wiąże pojawianie się emocji z podstawowymi programami
behawioralnymi zapewniającymi adaptację:
I. włączanie – wprowadzanie pokarmu lub innych korzystnych bodźców do organizmu
II. odrzucanie – usuwanie wchłoniętych bodźców, które okazały się szkodliwe
III. ochrona – unikanie szkód lub niebezpieczeństw
IV. destrukcja – niszczenie przeszkód uniemożliwiających zaspokojenie ważnych potrzeb
V. reprodukcja – zbliżanie się i utrzymywanie kontaktu z osobnikami tego samego gatunku w celu wymiany/zmieszania
materiału gen.
VI. reintegracja – reakcja na stratę, której funkcją jest odzyskanie opiekuńczego kontaktu
VII. orientacja – zachowanie po kontakcie z nowym nieocenianym wcześniej obiektem
VIII. eksploracja – tworzenie psychicznej mapy środowiska
Tendencje behawioralne tworzą pary przeciwieństw: włączanie-
odrzucanie; ochrona-destrukcja; reprodukcja-reintegracja;
orientacja-eksploracja. Dodatkowo tendencjom można
przyporządkować emocje:
• odrzucanie – wstręt i obrzydzenie
• włączanie – akceptacja i zaufanie
• ochrona – strach
• destrukcja – gniew
• reprodukcja – radość
• reintegracja – smutek
• orientacja – zaskoczenie
• eksploracja – antycypacja
Plutchik uporządkował emocje w modelu kołowym. Emocje
sąsiadujące tworzą diady pierwotne, np. mieszanina smutku i

8
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
wstrętu daje żal i skruchę. Dzięki mieszaniu emocji podstawowych uzyskujemy emocje złożone – drugiego rzędu. Można uzyskać
emocje trzeciego rzędu: mieszanina pogardy i wrogości może dać ironię.
Emocje leżące naprzeciwko siebie mogą się znosić: mechanizm zmiany odczuwanej emocji, choć z ograniczeniami: osoba w panice,
gdy obrażona, może się nie rozzłościć, ale jeszcze bardziej przestraszyć (prawo znaczenia sytuacyjnego Frijdy).
Model kołowy odnosi się do emocji silnych, które różnią się od siebie. Emocje słabsze trudniej zróżnicować aż zlewają się ze sobą.
Plutchik oprócz treści emocji wprowadza też intensywność w swoim modelu nadając mu kształt stożka. Plutchik wykorzystał analogię
z kołem barw zaproponowanym przez Wilhelma Ostwalda (Munn, 1951). Ale emocje nie zlewają się w biel – jakiś nieokreślony stan,
do końca się różnią.
Kiedy porównujemy obwody emocjonalne wyróżnione przez Pankseppa oraz emocje podstawowe wymienione przez Plutchika
pokazują się inne zbiory elementów. Emocje należą do tych zjawisk, w których komponent fizjologiczny jest bardzo silny.

7.3 Wyrażanie emocji podstawowych i pochodnych


7.3.1. Uniwersalność ekspresji emocji podstawowych – porównania międzykulturowe
Ekspresja emocji – wszelkie sygnały (zmiany w wyglądzie organizmu, ruchy i dźwięki) emitowane przez jednostkę, będące dla kogoś
innego wskazówką przeżywania przez tę osobę określonych emocji.
Ekman (1990) potraktował strach, złość, smutek, radość, wstręt jako emocje podstawowe – a więc pankulturowe, podobnie
doświadczane przez ludzi na całym świecie i rozpoznawane na podstawie tych samych sygnałów ekspresji. Carroll Izard do listy Ekmana
dodał wstyd, poczucie winy i zaskoczenie, zainteresowanie, pogardę. Pltuchik twierdzi, że emocje podstawowe to te, które mają
ewolucyjne znaczenie adaptacyjne: strach, złość, smutek, radość, akceptacja, wstręt, antycypacja i zaskoczenie, choć antycypacja i
akceptacja są kontrowersyjne. Badacze nie są zgodni co do listy emocji podstawowych. Najmniej kontrowersyjny jest strach, złość i
wstręt. Smutek, radość i zaskoczenie nie są oczywiste dla wielu badaczy.
Badania Ekmana i Friesena (1971) nad ekspresją emocji osób z plemienia Fore
Lud Fore zamieszkujący góry Nowej Gwinei żył w epoce kamiennej i nie miał żadnych wcześniejszych kontaktów z ludźmi o barwie skóry
białej lub żółtej. W 92% przypadków wskazywali trafnie radość na zdjęciach białych osób, złość 85,3%, a wstręt 83%. Strach 80.5% a
smutek 79%.
Kłopoty mieli z zaskoczeniem 68% szczególnie w odróżnieniu od strachu – wtedy trafność spadała do 47%, czyli podobnie jak losowo.
Może być tak dlatego, że zaskoczenie i strach pojawiały się w ewolucyjnej przeszłości łącznie i jest tak często również obecnie.
Badania plemienia Fore oraz Amerykanów pokazujące twarze wyrażające emocje wypadły bardzo podobnie. W obu grupach
rozpoznawanie innych emocji na twarzach wypadało równie słabo.

7.3.1.1. Zmiany mimiczne i pantomimiczne charakterystyczne dla poszczególnych emocji


W strachu kręgowce cofają głowę – zmniejszenie prawdopodobieństwa uszkodzenia. W złości ssaki wysuwają głowę i szczerzą zęby.
Te reakcje wyprzedzają ucieczkę, znieruchomienie bądź atak. Ekspresja emocjonalna jest przedjęzyową formą sygnalizowania intencji
i umożliwia rodzaj dialogu. Na uśmiech odruchowo odpowiadamy uśmiechem nawet gdy patrzymy na uśmiech z obrazka. Ponieważ
ekspresja emocjonalna wynika z ewolucji, człowiek nie musi się jej uczyć. Dzieci ślepe i głuche od urodzenia uśmiechają się, płaczą i
marszczą brwi, opuszczają i podnoszą ramiona, zaciskają pięści i przeżywają odpowiednie emocje.
Paul Ekman (1977) wyróżnia ponad 50 różnych rodzajów uśmiechu, które angażują różne partie mięśni i mają inną dynamikę czasową.
7.3.1.2. Kulturowo zdefiniowane formy ekspresji emocji: emblematy, ilustratory, regulatory, manipulatory
Spontaniczna ekspresja jest uniwersalna i ponad kulturowa, ale inaczej jest, gdy ludzie intencjonalnie chcą przekazać stany
emocjonalne.
• Emblematy – świadomie wykonywane gesty mające określone znaczenie w kręgach kulturowych, np. znak V (victoria) albo
środkowy palec. Emblematy są jak słowa.
• Ilustratory – gesty towarzyszące wypowiedziom, które zmieniają się wraz ze stopniem pobudzenia (zaciskanie pięści,
machanie).
• Regulatory – potakiwanie głową, wysyłanie sygnału, że się słucha.
• Okazywanie afektu – podnoszenie brwi, by okazać zdziwienie, marszczenie.
• Adaptatory – manipulacje cielesne związane z dotykaniem swojego ciała np. zasłanianie oczu, pocieranie dłoni.
Ponadkulturowy charakter ma okazywanie afektu oraz niektóre adaptatory.

7.3.2. Koncepcja ekspresyjnego sprzężenia zwrotnego


Wykazano wpływ ekspresji emocjonalnej na doznania afektywne – uaktywnienie mięśni borących udział w ekspresji emocji, aktywuje
tę emocję, a emocja podtrzymuje ekspresję, która intensyfikuje emocję itd. Badani, którym utrudniano ekspresję twarzy (zaklejając
mięśnie) mieli trudność z określaniem emocji na obrazkach. Gdy ktoś się do nas uśmiecha i my się uśmiechamy, a ta osoba uśmiecha
się bardziej – ma to związek z aktywnością kory somatosensorycznej. Chorzy z lezjami w tej korze mają problem z indentyfikacją emocji
u innych ludzi.

9
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
7.3.3. Emocje pochodne oraz ich aspekt kulturowy
Polacy uśmiechają się rzadziej niż Amerykanie, ale uśmiechają się podobnie – te same mięśnie.
7.3.3.1. Czym są emocje pochodne i jak powstają
Zaskoczenie ma zawsze dużą intensywność, pojawia się bez analizy poznawczej i nie jest uważane za emocję podstawowa – Ekman
usunął je z listy wraz z pogardą. Również zauważył odmienność zaskoczenia od innych emocji – człowiek nie potrafi powstrzymać się
od jego ekspresji nawet uprzedzony o tym co nastąpi. Badaczom wyszło w każdym razie, że emocje pochodne to będą wszystkie, które
nie są podstawowe, natomiast nie jest łatwo określić ich status. Plutchik mówi o nich jako wynikach łączenia podstawowych, np. strach
połączony z radością wywołuje poczucie winy. Nie ma jednak wyjaśnienia jak do tego miałoby dochodzić i jakie są stężenia/proporcje
łączących się stanów.
Kemper (1987) zakłada, że emocje pochodne to podstawowe pojawiające się w określonych sytuacjach: poczucie winy to strach, gdy
człowiekowi grozi kara za działanie nieaprobowane, a duma to radość odczuwana w społecznym dowartościowaniu.
7.3.3.2. Kulturowa specyfika doświadczania i ekspresji emocji
Wiele wskazuje na to, że emocjami w różnych kulturach zarzadzają te same procesy nerwowe przebiegające w układzie limbicznym i
innych strukturach. Ludzie łatwiej rozpoznają emocje na podstawie wskaźników mimicznych niż paralingwistycznych (ton głosu) –
największe problemy stwarzało rozpoznanie szczęścia, a radość jest najlepiej rozpoznawana na podstawie mimiki. Kultura odmiennie
wpływa na aspekty i fazy procesu emocjonalnego, bo modyfikuje zachowania (ale nie procesy nerwowe).
Z neurobiologicznego punktu widzenia znajdujemy rozbieżności między różnymi aspektami emocji – występują stałe mechanizmy
neurobiologiczne, ale z drugiej strony zróżnicowane kulturowo emocje i tendencje do działania. Japończycy nie znają emocji
Schedenfreude. Shweder (1998) twierdzi, że emocje to konstrukty kulturowe lub systemy interpretacji. To by oznaczało, że kultura
modeluje fizjologiczne funkcjonowanie człowieka.
W poszukiwaniu podstawowych faz procesu emocjonalnego wyróżniono (Mesquita i Frijda, 1992):
I. Zdarzenia poprzedzające emocje – w różnych kulturach są to różne bodźce i reakcje kulturowo zróżnicowane
II. Kodowanie zdarzeń – klasyfikowanie do kulturowo zdefiniowanej kategorii np. obraza, niewierność. Emocje nie są
wywoływane przez zdarzenia tak bardzo jak przez interpretacje zdarzeń (prawo znaczenia sytuacyjnego).
III. Ocena – proces oceny zinterpretowanego zdarzenia ze względu na kryteria np. afektywna walencja zdarzenia albo kto jest
sprawcą zdarzenia, albo czy można określić konsewencje.
IV. Wzorzec reakcji fizjologicznej – zmiany fizjologiczne mogą być oczekiwane kulturowo.
V. Gotowość do działania – specyficzne kulturowo wzorce np. zrywania kontaktu albo ucieczki.
VI. Zachowania emocjonalne – Instrumentalne zachowania ze względu na treść emocji – jednostka wybiera z repertuaru
behawioralnego to co dostępne i skuteczne.
VII. Regulacja – osłabianie lub nasilanie emocji (może obejmować wszystkie wymienione wcześniej fazy – mogą podlegać
modyfikacji, niektóre poddają się kontroli łatwiej inne nie).
Ludzie Wchodu są bardziej skłonni do okazywania negatywnych emocji niż ludzie Zachodu. Z emocjami pozytywnymi jest odwrotnie.
Ważną rolę odgrywa to czy kultura podkreśla znaczenie harmonii, czy też dążenie do autonomii i osiagnięć. Kultura japońska sprzyja
przeżywaniu emocji społecznie zaangażowanych np. przyjaźń czy poczucie winy. Amerykańska społecznie odangażwoujących np. duma
i gniew.
7.3.4. Rozwój ekspresji emocjonalnej
Ludzie są zdolni do ekspresji emocji od urodzenia. Płacz pojawia się od razu, później pojawia się ekspresja wstrętu (gorzki lek), uśmiech
między 3-4 tygodniem życia. Dziecko 3 miesięczne uśmiecha się, gdy dokonuje zmian w swoim otoczeniu np. przewracając zabawkę.
Wtedy pojawia się też ekspresja smutku i złości. Strach w wieku 7 miesięcy, a nieśmiałość ok 1 r.ż. Repertuar wzbogaca się – płacz
przestaje wystarczać i wymaga uszczegółowienia.
Dzieci uczą się odczytywać emocje z twarzy innych ludzi – szybko skupiają uwagę na ludzkiej twarzy (3 tyg.). Dzieci 9 miesięczne
dostosowują ekspresję do ekpresji matki, a następnie zaczynają wykorzystywać emocje innych ludzi do regulowania swojego
zachowania (aprobata czy nie). Eksperyment „urwisko” – dziecko na szybie, matka wyrażająca gniew/strach lub
zainteresowanie/radość=> dzieci pokonywały urwisko i zbliżały się do matki (Walter i Ogan, 1988).
7.3.5. Komunikacja emocjonalna – aspekt kontrolowany i automatyczny
Ekspresje emocji mogą być traktowane jako przedjęzykowe formy komunikacji interpersonalnej – o zagrożeniach, kłopotach,
nadziejach. Człowiek wykształcił systemy nadawania informacji oraz ich odbierania. Wykrywanie twarzy rozzłoszczonej zajmuje mniej
czasu (0,91 sek.) niż uśmiechniętej (1,45 sek.) Hansen i Hansen, 1988.
Do odróżnienia strachu wystarczy obraz oczu i brwi.
Komunikowanie emocji może też odbywać się w sposób kontrolowany.
DOTYK (Hertenstein, 2006) – ludzie dotykanie w ramię od tyłu potrafią powiedzieć jaką emocję komunikuje inna osoba. Tak samo
działa obserwowanie, gdy ktoś dotyka kogoś.
Mimowolnymi i dowolnymi ekspresjami twarzy zawiadują inne ośrodki mózgu. Ekspresje spontaniczne trwają krócej niż udawane, w
które nie zawsze ludzie potrafią zaangażować wszystkie odpowiedni partie mięśni. Kłopotem jest barwa twarzy oraz wielkość źrenic.
Asymetria twarzy jest zaznaczona tylko w emocjach spontanicznych.

10
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
7.3.6. Podmiotowe i pozapodmiotowe mechanizmy regulacji emocji
Ludzie starają się wpływać na emocje: ich pojawianie się, przebieg i konsekwencje. Emocje są przedmiotem regulacji na różnych
poziomach.
Regulacja emocji - proces inicjujący, modelujący i podtrzymujący doświadczanie emocji oraz operacji poznawczych i zachowań
związanych z tym doświadczeniem. Może mieć charakter świadomy i nieuświadamiany.
7.3.6.1. Automatyczna regulacja przebiegu emocji
W pierwszym okresie życia dzieci wykazują zachowania w kierunku obniżenia pobudzenia (ssanie kciuka, fiksowanie wzroku) i redukcji
dyskomfortu (sygnalizowanie bólu, głodu, strachu). W ten sposób skłania otoczenie do reakcji. Takie reakcje nie wymagają uczenia
się. W rozwoju dziecko opanowuje reakcje mniej automatyczne, np. unikanie bodźców rodzących ból, a zbliżanie się do kojących
(zabawki, pies, kot). Z wiekiem rozmyśla coraz częściej o rzeczach przyjemnych, snuje marzenia.
System nerwowy człowieka broni się przed zbyt silnym i długotrwałym pobudzeniem wzbudzając układy hamujące w części limbicznej
mózgu. Ich samoczynna aktywacja prowadzi do wygaszenia pobudzenia. Automatyczną regulacją jest też kierowani uwagi na bodźce
zagrażające (potencjalnie).
Badaczom traumy znany jest mechanizm regulacji, który jest automatyczny, ale nie wrodzony – zaprzeczanie: nieuświadomiony przez
podmiot stan nieprzyjmowania do wiadomości zagrażających informacji niosących jednoznacznie negatywne skutki.
Osoby skłonne do wypierania zgłaszają w badanich niższy poziom negatywnych emocji, ale za to wykazują poważniejsze deficyty w
funkcjonowaniu intelektualnym i społecznym (Asendorpf i Scherer, 1983). Z drugiej strony automatyzmy wymagają mniej wysiłku
poznawczego i energetycznego. Jeśli regulacja emocji przebiega na poziomie automatycznym, podmiot może uniknąć jej negatywnych
konsekwencji na poziomie kontrolowanym: nie musi mu towarzyszyć negatywna konstatacja, że zachowuje się nieautentycznie oraz
minimalizuje niemożność uwolnienia się od myśli związanych z przeżywaniem nieakceptowalnych emocji (Wegner, 1994).
Tak wiec automatyczna regualacja ma swoje negatywne konsekwencje, ale nie tylko. Badania wskazują, że na poziomie
psychofizjologicznym takich konsewencji nie ma.
Depresja, lęk, nieśmiałość: badanych poinformowano, że emocje nie wpływają na wynik testu inteligencji – odczuwali niższy lęk =>
wykorzystywanie słabości w służbie ego, rodzaj obrony ego. Lepiej mieć lęk niż być głupim z poziomu poczucia własnej wartości.
7.3.6.2. Podmiotowa kontrola emocji
Kofta (1979) zajmował się badaniami nad samokontrolą:
czynności samokontroli – reakcje przejawiane przed człowieka zachowania zgodne ze standardami akceptowanymi przez niego
samego lub społecznymi
procesy samokontroli – mechanizmy/reakcje inicjowane przez podmiot, za pomocą których osiąga zbieżność między własnymi
zachowaniami emocjonalnymi, myślami i odczuciami afektywnymi a akceptowanymi standardami wewnętrznymi (zinternalizowanymi
zasadami funkcjonowania) lub zewnętrznymi (zasadami aprobowanymi społecznie.
Człowiek może nie dopuszczać do pojawienia się sytuacji rodzącej określone emocje albo ich poszukiwać i selekcjonować te
informacje, przekształcać i interpretować. Może wpływać na ekspresję, ujawnianie zachowań będących składnikami programów
działań emocji. Procesy samokontroli mogą przebiegać na 3 poziomach albo na którymś z 3.
Poziom recepcji informacji – najprostszy sposób niedopuszczania do emocji negatywnych, to unikanie, a poszukiwanie pozytywnych.
Można nie uczestniczyć w określonych wydarzeniach, podobną funkcję pełni tabu (nie wypowiadamy słowa „wojna”), poznawczo:
patrzeć/nie patrzeć w określonym kierunku, odwracać uwagę, by nie wpaść w panikę. Ludzie w warunkach rzeczywistego zagrożenia
mogą nawet śmiać się i żartować. Można generować myśli, fantazje, wspomnienia i emocjonalnie odcinać się od rzeczywistości.
Nie jest to wyłącznie kierunek hedonistyczny, bo pomaga zwiększyć szansę na rozwiązanie problemu oraz nastawia człowieka
zadaniowo eliminując ruminacje „nie da się” (Lazarus i Folkman, 1984).
Poziom procesów intrapsychicznych – człowiek dokonuje operacji poznawczych na informacjach, np. próba spojrzenia na problem z
drugiej strony. Niekiedy jest to tylko pocieszanie siebie, ale może też wnieść nowe możliwości. Znamy już obszary mózgu, w których
w takich stanach zwiększa się aktywacja.
Mechanizm izolacji – podmiot ma świadomość zagrożenia lub nieodwracalnej straty, ale stawia się niejako z boku tych zagrożeń w roli
obserwatora (ludzie poddawani torturom, Frijda, 1986, co pozwala znosić ekstremalny ból – mechanizm niewyjaśniony), redukując w
ten sposób ból lub niepokój).
Wzbudzanie w sobie emocji innej niż przeżywana – wzbudzanie złości, gdy czuje się strach, by zmobilizować się do wysiłku – częsty
sposób regulacji osób depresyjnych (Parkes, 1972).
Poziom ukierunkowania ekspresji i sterowania zachowaniem – dziecko uczy się co wypada, a co nie wypada, np. zjedzenie całego
tortu u cioci na imieninach. Od 6. roku życia w większości kultur od dzieci wymaga się zgodności reakcji emocjonalnych ze standardami
(Saarni, 1984). Dzieci uczy się też, że ekspresja powinna być oszczędna – rozwijają tę kompetencję między 6 a 8 r.ż. Badania wykazały,
że wiek nie modyfikuje intensywności odczuwania emocji – pojawia się coraz silniejsza tendencja do oszczędnego ujawniania przeżyć.
Człowiekowi dorosłemu znajomość reguł, kontrola mimiki i pantomimiki oraz treści komunikatów pozwala zachować się zgodnie ze
standardami społ. Reguły okazywania ulegają automatyzacji i mimiką nie trzeba sterować świadomie np. na pogrzebie.
Samokontrola zachowań dotyczy blokowania reakcji i nadawania im społecznie akceptowalnego charakteru. Ludzie potrafią
powstrzymać się od agresji nawet gdy doświadczają silnej złości.

11
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Sheppes i Meiran (2007) PRZYKŁADY:
- patrzeć na ekran, ale myśleć o czymś innym – technika dystrakcji poznawczej
- patrzeć jak obiektywny naukowiec – reinterpretacja poznawcza
- patrzeć odczuwając zgodnie z tym co się pojawia
Badani z grup kontrolujących emocje zgłaszali mniejszą intensywność przeżyć. Technika reinterpretacji skuteczniejsza przed filmem/na
samym początku, niż już po uruchomieniu. W niektórych sytuacjach mówi się o punkcie, z którego nie ma powrotu – reinterpretacja
ma taki punkt, dystrakcja – nie.
Regulacja jest trudna, bo emocje uruchamiają gotowość do aktywowania programów działania nadając im status pilnych.
Może być tak, że u podstaw zaburzeń lękowych leży między innymi patologiczny stosunek ludzi do odczuwanych emocji, które są
uważane za niewłaściwe, co sugeruje kierunek dla psychoterapii, by pacjenci mogli wierzyć, że w doświadczaniu emocji nie ma niczego
złego.
Regulacja emocji podczas publicznego zabierania głosu (Efgloff, Schmukle, Burns i Schwerdtfeger, 2006)
Osoba badana na podstawie 10 min. lektury trudnego tekstu pełnego terminów miała przygotować 3 minutowe wystąpienie bez
notatek. Sprawdzano tłumienie ekspresji oraz strategię zmiany oceny poznawczej. Tłumienie sprzyjało mniejszej ekspresji lęku, ale nie
miało wpływu na intensywność przeżywanych emocji, powodowało gorsze pamiętanie wystąpienia i prezentowanych treści i
zaowocowało silnymi reakcjami fizjologicznymi. Strategia zmiany oceny poznawczej nie powodowała negatywnych konsekwencji dla
pamięci ani fizjologii, a wiązała się ze zmniejszeniem ekspresji emocjonalnej i redukcją odczuć emocji negatywnych.

Neuronalne podstawy reinterpretacji oceny poznawczej


Oschner, Bunge, Gross i Gabrieli (2002) – ludzie reinterpretujący oglądany zagrażający obraz odczuwali mniej negatywnych emocji.
Neuronalne korelaty kontroli emocji polegającej na reinterpretacji:
• wzrost aktywacji bocznych i środkowych regionów przedczołowych
• spadek aktywacji ciała migdałowatego
• spadek aktywacji środkowej kory czołowo-oczodołowej
Kłopoty z kontrolowaniem emocji złości
W toku socjalizacji uczymy się powstrzymywać przed agresją ukierunkowaną na innych, ale nie mamy wielu okazji uczyc się, że nie ma
sensu kopać krzesła lub uderzać pięścią w kamień (co boli). W ponad 90% doświadczenie złości jest ukierunkowane na innych.
Pozostałe wydarzenia wydają się dziwne i niezrozumiałe – są one inne, bo zawierają jeszcze domieszkę emocji wstydu i poczucia winy
(Ellsorth i Tong, 2006).

7.3.6.3. Kontrolowanie nastroju


By poprawić nastrój ludzie angażują się w przyjemną aktywność. Czasem usuwają przyczynę złego nastroju. Charakterystyczne są
różnice międzpłciowe: kobiety preferują metody pasywne (picie kawy) oraz ukierunkowane hedonistycznie (zakupy), a mężczyźni
aktywne (sport, majsterkowanie) oraz poszukują dystraktorów (tv, oglądanie meczu). Dość często siegają po alhokol i narkotyki –
działania służące redukcji napięcia. Zaburzenia nastroju częściej dotykają kobiety. Może mieć to związek z odmiennymi strategiami
poprawy nastroju – męskie są bardziej efektywne. W dodatku kobiece rozwiązania mogą prowadzić do odwrotnych skutków – smutek
z powodu wyżarcia całego tortu i rozrzutności zakupowej. Ludzie są świadomi przyrostu zadowolenia po zjedzeniu słodyczy, ale nie
zdają sobie sprawy z relacji między zjedzeniem słodyczy a wzrostem napięcia, bo upływa zbyt wiele czasu i wierzą, że słodycze
poprawiają im nastrój.
7.4 Współdeterminowanie zachowania przez emocje i poznanie
Myśli i emocje wpływają na zachowania – to oczywistość. Rozmyślając o zachowaniach wpływamy na emocje. Na czym polega ten
wpływ, jaki jest charakter współzależności emocji, zachowania i poznania.
7.4.1. Dyskusja na temat pierwotności poznania względem emocji i emocji względem poznania
Co jest pierwotne a co wtórne oraz czy emocje i poznanie to systemy odrębne czy też współzależne.
7.4.1.1. Skrajne stanowisko zakładające pierwotnośc emocji
Lazarus (1991) – ocena poznawcza, czyli rozpoznanie zdarzenia jako znaczącego przesądza o tym czy emocja się pojawi i jaka, ale jest
warunkiem koniecznym i wystarczającym do jej wystąpienia. Ocena pierwotna i wtórna (czy ma związek, a jeśli tak, to wtórnie – jak
sobie poradzić). Jaka to będzie emocja, to ocena wtórna, choć cały proces jest jeden, spójny i złożony. Koncepcja ta jest zgodna z
podstawowymi doświadczeniami ludzi.
Różne oceny poznawcze wiążą się z doświadczaniem różnych emocji. Rola oceny poznawczej
Człowiek dowiadujący się kłopotach innej osoby dokonuje atrybucji przyczyn posługując się 3 wymiarami: umiejscowienia przyczyn
(czy w osobie czy na zewnątrz), kontrolowalności i stabilności (incydent czy charakter trwały). Kluczowe znaczenie ma interakcja
pierwszych 2 wymiarów: współczucie pojawia się, gdy przyczyna leży poza osobą zewnętrznie lub wewnętrznie, ale jest
niekontrolowalna (kontrolowalna, np. upił się, już nie). Wymiar stabilności decyduje o sile emocji – im bardziej stabilna przyczyna
(ciągle się upija, tym większa złość) – Weiner, 1980.

12
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Smith i Ellsworth, 1985 – badania nad rolą oceny poznawczej dotyczące związku między ocenami specyficznymi a odmiennymi
emocjami. Specyficzne wzorce oceniania są powiązane z doświadczanymi emocjami. Np. poczucie winy wiąże się z sytuacjami
nieprzyjemnymi wywoływanymi przez podmiot.
Powyższe badania dowodziły pierwotności poznania w stosunku do afektu, ale Brian Parkinson (1995) stwierdził, że te doświadczenia
pokazują jedynie, że mechanizm oceny poznawczej jest obecny w doświadczaniu emocji, ale nie że je wyprzedza. „U ludzi
reprezentacje emocjonalne są ściśle związane z reprezentacjami ocen” i ocena może być tylko jednym z elementów procesu
emocjonalnego i nie można wykluczyć, że jest skutkiem przeżywania emocji, a nie przyczyną.
Złość wzbudzona wyobrażeniem krzywdy podowodowała zmieną percepcji przyczyn innych zdarzeń. Ludzie mają ukryte teorie
warunków w jakich pojawiają się poszczególne emocje, np. wszyscy się zgadzają, że nieodwracalna strata jest powiązana ze smutkiem.
Izard (1993) i Zajonc (1984) dodają, że skłanianie ludzi do mówienia o emocjach powoduje dokonywanie oceny, a doświadczanie
emocji ma charakter werbalny, co jest sztuczne. Emocja to nie tylko formułowanie myśli i ich werbalizowanie, i nie przede wszystkim.
Zajonc mówi, że emocja jest procesem gorącym, niezależnym nawet od ludzkich intencji lub wbrew im, nieoczekiwanym itd. Zimne
procesy poznawcze nie mogą prowadzić do gorących emocjonalnych. Dużą kontrowersją jest założenie, że procesy poznawcze są
warunkiem koniecznym i wystarczającym do wystąpienia emocji.
7.4.1.2. Niezależność poznania i emocji
Izard wychodził z pozycji ewolucjonistycznej na pocz. lat 70. XX w.: organizmy żywe by przeżyć muszą dysponować b. szybko
działającym aparatem emocjonalnym umożliwiającym programy działania natychmiastowo. Przeżyć i rozprzestrzeniać geny mogli
jedynie ci, którzy reagują natychmiast, a więc emocje pojawiają się u nich niezależnie od generowania emocji za pośrednictwem
mechanizmów poznawczych.
Dowodem niezależności afektu od poznania są emocje nie mające swojego przedmiotu lub wywoływanie emocji przez muzykę –
trudno to zjawisko wyjaśnić na gruncie pierwotności mechanizmów poznawczych. Tak samo działanie kolorów. Plutchik zwraca uwagę,
że w ontogenezie emocje pojawiają się jako sygnalizowanie otoczeniu dyskomfortu np. z głodu.
Kolejny argument – efekt ekspozycji – zmiana cech obiektu wskutek częstości kontaktowania się z nim: ocena coraz lepsza (reklama).
7.4.1.3. Skrajne stanowisko zakładające pierwtoność emocji: pojawienie się nowych technik badawczych umożliwiających wzbudzanie
emocji przy minimalnym zaangażowaniu poznawczym.
Zajonc (1980) rozwinął myśl Izarda, że emocja wyprzedza poznanie zarówno w sensie filogenetycznym jak i ontogenetycznym.
Niektóre doznania afektywne są charakterystyczne dla innych gatunków. Silnych emocji nie możemy zablokować, a czasem zachowań
też nie. Niektóre stany emocjonalne mogą być całkowicie pozbawione treści poznawczych.
Zajon odrzuca tezę Lazarusa, że poznanie musi wyprzedzać emocję. W wielu wypadkach jest odwronie. Widzimy na ulicy osobę i mamy
poczucie, że ją znamy i ją lubimy zanim przypomnimy sobie skąd ją znamy. Nasze preferencje wobec obiektów pojawiają się zanim
dotrą do nas informacje o ich parametrach mierzalnych i obiektywnych. Cechy afektywne bodźców zagrażający-bezpieczny, dobry-zły
mogą być przetwarzane szybciej i łatwiej aniżeli cechy nienaznaczone afektem, co udowodniono dzięki nowoczesnym technikom.
Reakcje emocjonalne mogą występować przy minimalnej stymulacji. Potwierdzają to najnowsze badania neuroanatomiczne:
wykazano istnienie bezpośredniego połączenia nerwowego między siatkówką a podzwgórzem, co oznacza bezpośrednią możliwość
przekazywania informacji obrazowych do podwzgórza (BEZ POŚREDNICTWA KORY, czyli procesów poznawczych). Po drugie wykryto
bezpośrednie połączenie wzgórza i ciała migdałowatego długości zaledwie jednej synapsy – pozwala to „centralnemu komputerowi
emocjonalnemu” czyli amygdali reagować szybciej niż hipokamp, który ma dłuższą drogę do wzgórza (LeDoux, 1990, 1995).

Empiryczne przesłanki pierwotności afektu Zajonc, Murphy (1994)


Wykorzystano priming (torowanie) dwóch rodzajów: twarze wyrażające emocje (bodźce afektywne) oraz figury geometryczne (bodźce
nieafektywne). Bodźcami właściwymi były chińskie ideogramy, gdy badani nie znali chińskiego. Ekspozycja prymów była krótka, 4 ms.
i nie mogły być rejestrowane świadomie lub długa 1 s co umożliwiało rejestrację.
Zadaniem była wielokrotna ocena chińskich ideogramów.
Torowanie wpływało istotnie na oceny, gdy było suboptymalne (poniżej progu świadomości). Przy primingu figurami geometrycznymi,
ocena nie zmieniała się. Przy primingu twarzy badani oceniali ideogramy zgodnie z emocją wyrażaną przez prymę (pozytywnie lub
negatywnie). Analogiczne wyniki uzyskano, gdy pytano badanych czy ideogramy oceniają jako dobre czy złe. Efektu nie uzyskano, gdy
badani mogli się przyglądać ludziej twarzy z emocją przez 1 sekundę.

7.4.1.4. Spór o pierwotność jako przykład błędu ontologicznego


Spór Lazarusa i Zajonca ma w dużym stopniu charakter definicyjny: jak rozumie się poznanie i jak rozumie się emocje. Lazarus twierdzi,
że ocena ma charakter czysto poznawczy choć niemal zawsze jest nasycona elementami ewaluatywnymi: wartościowanie czy coś jest
znaczące naturalnie jest nasycone afektywnie.
Z kolei hipoteza Zajonca może odnosić się nie do złożonych emocji a bardziej prostych stanów afektywnych, czego Zajonc jest
świadomy. Badani nie różnicują w eksperymencie z torowaniem między emocjami o tym samym znaku, a jedynie polaryzują stany na
pozytywne i negatywne. Można sądzić, że w wypadku bardziej zróżnicowanych stanów emocjonalnych ocena poznawcza jest
konieczna. Zresztą nawet uciekając przed wężem jakiś proces poznawczy musi mieć miejsce: percepcja – transport obrazu z siatkówki

13
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
do kory wzrokowej i rozpoznanie węża. Co najmniej minimalny udzial procesów poznawczych jest oczywisty. Obecnie analizuje się nie
co pierwsze, ale istotę współzależności emocji i poznania.

7.4.2. Wpływ emocji na przebieg wybranych procesów poznawczych


Platon twierdził, że emocje są prymitywnym podsystemem ludzkiej psychiki. Kartezjusz też przeciwstawiał bezrozumne emocje
rozumowi. Wieszczono zagładę gatunku jeśli nie zaczniemy kontrolować emocji. Ostatnie ćwierćwiecze XX wieku przyniosło zwrot w
myśleniu o relacjach między afektem a poznaniem. Np. że emocje pomagają zapamiętać pewne fakty i że bez nich nie da się
podejmować decyzji.
Emocje jako filtr decyzyjny
Nie da się wybrać w sklepie, w który jest 500 par butów właściwej pary angażując tylko procesy poznawcze – mierząc wszystkie pary i
porównywać parametry. Mierzymy tylko te, które nam się podobają i wśród nich wybieramy, co oznacza udział emocji.

7.4.2.1. Zgodność stanu afektywnego i elementów poznawczych


Nie jest tak, że jedynie stany silnego wzburzenia emocjonalnego wpływają na sądy. Również stany o niewielkim nasileniu wywierają
wyraźny wpływ na sferę poznawczą (nastroje).
Nastrój szczególnie jest heurystyczną wskazówką dotyczącą adekwatnej reakcji na sytuację. „Jak się z tym czuję?” –
pozytywny/negatywny stan emocjonalny (który powstał wcześniej pod jakimś wpływem) rzutuje na decyzję. Szczególnie, gdy ktoś nie
przywiązuje wielkiej wagi do swoich ocen. Tak samo działa ocena o braku czasu czy motywacji.
Isen (1970) badania, w których kliencie supermarketów dostawali nieoczekiwanie skromny prezent i okazało się, że ci, którym
zaindukowano pozytywny nastrój lepiej oceniali swoje auta i telewizory. A nawet przypominali sobie mniej wizyt w warsztatach i
napraw TV.
Forgas i Moylan (1987) pytali ludzi o różne rzeczy wychodzących z kina po filmie wesołym, agresywnym i smutnym. Rodzaj filmu
wpływał na ocenę polityki, przyszłości świata i zadowolenia z życia. Również przyjemniej czeka się w kolejce po zaindukowaniu dobrego
nastroju.
O podejmowanych decyzjach związanych z ryzykiem nie decyduje sam nastrój, ale charakter zadania oraz waga decyzji. Pozytywny
stan emocjonalny indukuje niechęć do ryzyka jeśli sytuacja jest realistyczna i pojawia się możliwość poważnej straty. Jeśli zadanie było
czysto hipotetyczne, osoby nastawione pozytywnie chętniej podejmowały ryzyko.
Jest tak dlatego, że pozytywne stany emocjonalne zwiększają oczekiwanie sukcesu i pozytywnie wpływają na wzrost jego
subiektywnego prawdopodobieństwa, ale jednocześnie takie stany same w sobie są wartością i ludzie chcą je podtrzymać, a przegrana
może je zredukować i pojawia się niechęć do straty nastroju, która jest większa niż chęc sukcesu.

Ekspresje mimiczne tworzą podwójny system komunikacji niewerbalnej – pojawiają się świadomie, intencjonalnie oraz
nieświadomie i spontanicznie
MIKROEKSPRESJE – spontaniczne i krótkotrwałe komunikaty emocjonalne (Ekman i Friesen, 1969). Występują szczególnie w
doświadczeniu emocji negatywnych.
Badania mikroekspresji strachu i mikroekspresji złości (Ohme i Kukliński, 2007) wykazały, że świadomość nie musi być warunkiem
koniecznym, aby wydarzenie bodźcowe zostało przetworzone. Gros komunikacji mimicznej przebiega w trybie automatycznym na
poziomie ekspresji i percepcji. Aby nastąpiła skuteczna wymiana niewerbalnych informacji, uczestnicy nie muszą być świadomi
wysyłanych i otrzymywanych sygnałów. To pokazuje wagę kodu niewerbalnego.

Pozytywne stany emocjonalne wpływają w większym stopniu na funkcjonowanie osób starszych niż młodych. Negatywny nastrój
osłabia tendencje ryzykowne w obu grupach, ale pozytywny podnosi je tylko wśród starszych.

Nie wykazano wyraźnych związków w badanich między nastrojem badanych a tym, co poradziłyby obcym ludziom. Ryzyko w tym
przypadku nie odnosi się do podmiotu, więc mechanizmy podtrzymania nastroju bądź osiągnięcia sukcesu nie są obecne.
Według Isen obrona stanu emocjonalnego pozytywnego jest istotną wartością, co powoduje, że osoby są skłonne do altruizmu, ale
wtedy, gdy nie grozi to poważną utratą dobrego nastroju. Nieoczekiwany zwrot monety z automatu wzbudzał pomaganie ludziom,
którym papiery wypadły na chodnik (Isen i Levin, 1972).

Model wpływu emocji na procesy poznawcze Bowera (1981) – zakłada, że stany emocjonalne są powiązane z jednostkami
poznawczymi w obrębie jednej sieci asocjacyjnej. Określony stan uaktywnia pozostałe skojarzone z nim elementy i to działa w obie
strony: poznawczy emocjonalne i odwrotnie. Ludzie łatwiej przypominają sobie informacje jeśli w obu sytuacjach (zapamiętywania i
przypominania) są w tym samym nastroju. Zasada ta odnosi się także do percepcji, wyobraźni oraz podejmowania decyzji. Badani
szybciej rozpoznawali słowa związane z radością, gdy byli wprowadzeni w nastrój pozytywny i odwrotnie.

14
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Czy zadowoleni sądzą, że czas płynął szybciej?
Hornik zastosował metodę Veltena: badani czytają twierdzenia w pierwszej osobie, których treść sugeruje w jakim nastroju się
znajdują. Następnie badani, którzy jeszcze wcześniej wysłuchali wykładu (12 min.) zapoznają się z materiałem dot. decyzji
menadżerskich. Następnie szacują jak długo trwał wykład i jak długo czytali tekst o decyzjach. Pozytywny nastrój skracał subiektywnie
czas wydarzeń przeszłych (wykład), tych podczas których nastrój był indukowany (inna wersja miała film z nastrojem) oraz po
zaindukowaniu (tekst). ALE nastrój negatywny nie wydłużał czasu.

7.4.2.2 Znak emocji a głębokość przetwarzania


Akomodacja wg Piageta to poznawczo dół-góra – koncentracja na uzyskiwanych z otoczenia informacjach i dostowanie posiadanej
wiedzy do tych informacji. Jest to proces dedukcyjny. Pozytywny afekt uaktywnia bardziej schematy asymilacyjne w procesach
przetwarzania góra-dół związane ze skierowaniem uwagi na zewnątrz (Bless i Fiedler, 2006).
WOrth i Mackie (1987) wprowadzały pozytywny nastrój nieoczekiwanie wręczając pieniądze, następnie czytano im esej. Jeśli byli w
nastroju neutralnym kierowali się jakością eseju o kwaśnych deszczach i zmieniali postawy bardziej, gdy była to wersja z poważnymi
argumentami niż trywialnymi. Informacja kto napisał esej (laik czy fachowiec) nie miała znaczenia – ale miała znaczenie dla grupy w
nastroju podwyższonym i to duże. Gdy student ochrony środowiska – zmieniali postawy, gdy laik, jakość argumentacji nie miała
znaczenia.
Nastrój neutralny (i z założenia smutny) sprzyja systematycznemu przetwarzaniu informacji – ludzie zwracają uwagę na rzetelność, a
pozytywny prowadzi do uproszczeń – istotna staje się forma lub autorytet.
Model dwutorowości perswazji Cacioppo i Petty’ego (1986)
Perswazja może dokonywać się torem centralnym, w którym podmiot bierze pod uwagę jakość argumentacji, albo torem peryferyjnym,
w którym jakość argumentacji przestaje mieć znaczenie, a liczą się wskazówki heurystyczne podpowiadające, że autor komunikatu ma
rację (atrakcyjność fizyczna, autorytet, sposób mówienia). Pozytywny nastrój przesuwa odbiór na tor peryfeyjny.
Nie zawsze pozytywny nastrój powoduje płytsze przetwarzanie, np. w przypadku stereotypów, mimo że u osób w nastroju
pozytywnym jest większa skłonność do posługiwania się uproszczonym obrazem grup społecznych. Pozytywne stany powodują
również zauważanie tego co jest wspólne. Stan pozytywny umożliwia przetwarzanie uproszczone oraz systematyczne, co czyni
człowieka bardziej elastycznym i optymalizuje jego funkcjonowanie.

7.4.2.3. Pamięć tunelowa


Jest to zjawisko specyficzne związane z relacjami między przeżywaniem emocji a przetwarzaniem informacji. W warunkach silnych
emocji zapamiętujemy jedynie pewien aspekt sytuacji a pozostałych informacji w ogóle. Ofiary napadów podają szczegółowy wygląd
wycelowanej w nich broni. (Steblay, 1992), a po czasie przypominają sobie inne szczegóły. Pamięć tunelowa dotyczy tego, co człowiek
pamięta, a nie co widział i jest obiektywnie zapisane w jego strukturach pamięciowych.
Hipoteza Easterbrooka (1959) zakładała, że pobudzenie fizjologiczne prowadzi do zawężenia pola uwagi i emocja strachu prowadzi do
takich właśnie efektów (Newman i in., 1993), a cała te teoria generalizuje się na proces pamięciowe (Christianson, 1984, 1992).
Człowiek bezwiednie koncentruje uwagę na krytycznych szczegółach traumatycznego wydarzenia (Safer, Christianson, Autry i
Österlund, 1998), a reszty uwaga nie obejmuje. Pamięć tunelowa jest łącznym wynikiem zwężenia pola uwagi i bardzo intensywnego
przetwarzania informacji krytycznych np. grymas cierpiącej ofiary.
Osoby, którym pokazywano drastyczne zdjęcia sądziły, że widziały je w większym zbliżeniu niż w rzeczywistości, a sceny neutralne w
większym oddaleniu, co potwierdza hipotezę o zawężeniu pola percepcyjnego i pamiętaniu fragmentu.
7.4.3. Model infuzji afektu
Infuzja afektu – proces, w którym informacja niosąca ładunek emocjonalny wywiera wpływ na procesy poznawcze oraz oceniające i
zostaje przez nie wchłonięta, ingerując w przemyślenia danej osoby i modyfikując ich wynik końcowy (Forgas i Vargas, 2005)
Model Infuzji Afektu Josepha Forgasa (1994a, 1995) zakłada, że różnorodność strategii przetwarzania informacji przez ludzi,
wyznaczana ich potrzebami i okolicznościami zewnętrznymi, stanowi klucz do zrozumienia, dlaczego czasem obserwuje się efekt
zgodności z nastrojem, a czasem nie. Zakłada też, że nastrój może wywołać zarówno efekt informacyjny (stan afektywny podmiotu
wplywa na treści poznawcze, czyli o czym ludzie rozmyślają), jak i efekt związany z przetwarzaniem (procesowanie informacji, jak
ludzie myślą).

15
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Definiowana silna infuzja jest
najbardziej prawdopodobna w
warunkach sprzyjających
uważnemu przetwarzaniu
informacji lub uproszczonemu
heurystycznemu. Słaba infuzja
następuje w warunkach
sprzyjających bezpośredniemu
wyszukiwaniu informacji bez
dodatkowej obróki oraz w
warunkach przetwarzania
zmotywowanego –
ukierunkowanego na cel. Są więc
4 strategie przetwarzania:

I. Strategia bezpośredniego dostępu – najprostszy sposób generowania oceny/decyzji. Bezpośrednie wyszukanie istniejącej
odpowiedzi – skorzystanie z własnej, już ugruntowanej opinii. Infuzja afektu jest niemożliwa – nie ma okazji do torowania
afektywnego.
II. Strategia przetwarzania zmotywowanego – gdy jest silna motywacja do uzyskania jakiegoś stanu, np. faworyzowanie grupy
własnej. Motywacja jest dobrze określona, infuzja afektu jest niemożliwa.
III. Strategia heurystyczna – w sytuacjach niedodefiniowanych, gdy podmiot chce uzyskać pożądany stan bez wysiłku. Brak
szczegółowego przetwarzania informacji. Gdy możliwości poznawcze są niewielkie, a chce się wypracować odpowiedź szybko
– można nastrój wziąć za wiarygodne źródło informacji. Infuzja afektu możliwa.
IV. Strategia analityczna – wymaga zrozumienia nowej informacji i uważnego powiązania z dotychczasowymi strukturami
wiedzy. Gdy przedmiot oceny jest skomplikowany, a nie jesteśmy zorientowani na cel. Strategii tej sprzyjają duże możliwości
poznawcze człowieka i wymóg trafnego wykonania zadania. Infuzja jest możliwa.

Tak więc nastrój może mieć wpływ torujący, ale nie musi – zależy to od strategii przetwarzania a model ma założenia kontrintuicyjne.
Forgas twierdzi, że infuzja jest tym silniejsza im bardziej szczegółowy i analityczny tryb przetwarzania informacji.
Badania wykazały (Forgas, 1994b), że ludzie oceniający swoje relacje w związku, w nastroju smutnym dokonywali atrybucji
wewnętrznych wskazujących na własną winę w wypadku konfliktów i zewnętrznych, wskazujących na brak sprawstwa w wydarzeniach
dobrych. Nastrój pozytywny przynosił odwrotny efekt atrybucyjny.
Model infuzji afektu przynosi precyzyjne predykcje w odniesieniu do zabarwiania przez emocje sądów społecznych, ale też zachowań.
Nastrój modyfikuje stopień grzeczności prośby, z którą się zwracamy do innych (Forgas, 1999). Prawdopodobieństwo spełnienia
prośby i nieurażenia partnera interakcji są tym większe, im prośba jest grzeczniejsza.
Nastrój a grzeczność Forgas (1999)
Badani przeżywający nastrój negatywny preferują grzeczniejsze komunikaty niż badani w nastroju pozytywnym, a różnice nasilaja się
w warunkach skomplikowanych.

7.5. Motywacja w najważniejszych systemach teoretycznych


MOTYWACJA – wszelkie mechanizmy odpowiedzialne za uruchomienie, ukierunkowanie, podtrzymanie i zakończenie zachowania.
Pojęcia tego używa się w odniesieniu do stanów, w których organizm podejmuje działania ukierunkowane na uzyskanie czegoś
niezbędnego jak i wtedy, gdy człowiekowi niczego nie brakuje – stawianie nowych celów by osiągnąć stan subiektywnie lepszy od
obecnego. W pierwszej opcji odzyskuje się zaburzoną równowagę (pokarm), w drugiej równowaga się zaburza by realizować bardziej
specyficzne zadania.
Mówimy tu o mechanizmach zachowań prostych oraz złożonych, wewnętrznych i zewnętrznych, afektywnych i poznawczych. Ijęcie
szerokie jest lepsze pomimo, że włącza nawet odruchy jako mechanizmy motywacyjne.
Dziś wiadomo, że organizmy żywe są zawsze aktywne, co jest konsekwencją tego, że są żywe i pytanie dlaczego ktoś jest aktywny nie
ma sensu poznawczego.
Teorie motywacji zajmują się odpowiedziami na pytania dlaczego ktoś wybrał ten sposób a nie inny – co decyduje o wyborze
aktywności, co sprawia, że działanie jest kontynuowane pomimo wysiłku (mechanizmy podtrzymujące aktywność), jakie mechanizmy
warunkują podtrzymanie zachowania (dlaczego przestał) oraz mechanizmy rozpoznawania wyniku (dlaczego skończył). Do 1980 r.
powstały 102 definicje motywacji.
16
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
7.5.1. Ewolucyjne podejście do motywacji – etologia i socjobiologia
Nurt etologiczny jest wcześniejszy w podejściu ewolucyjnym niż nurt socjobiologiczny.
W etologii motywacja to gotowość do wykonania pewnego ewolucyjnie utrwalonego wzorca zachowania (fixed action pattern). Jest
instynkt lub popęd, wzorzec i wrodzony mechanizm wyzwalający.
Instynkt – biologicznie ukształtowany stereotypowy program zachowania i znajdujący się w zapleczu mechanizm energetyczny.
Wrodzony mechanizm wyzwalający – niewymagający uczenia się bodziec lub zespół bodźców stanowiących konieczny i wystarczający
warunek wystąpienia zachowania.
Jest kilka klas instynktów np. rodzicielski, rozrodczy, migracyjny itd. Mają strukturę hierarchiczną np. instynkt rozrodczy u ptaków
obejmuje instynkty niższego rzędu: budowanie gniazda, zaloty, opiekę nad młodymi i każdy ma swoje konsumacyjne (spełniające)
przejawy. Aktywność instynktowna ma 3 etapy: narastający instynktu, etap apetytywny (rosnące specyficzne i niespecyficzne
pobudzenie) i etap konsumacyjny kończący się rozładowaniem instynktu.
Sam instynkt nie wystarcza do uruchomienia zachowania. Decydujące są wrodzone mechanizmy wyzwalające i bodźce wyzwalające
(kształt, barwa, zapach, kierunek ruchu). Aktywność jałowa – brak bodźców wyzwalających przy silnym instynkcie, np. ruchy
kopulacyjne bez partnera, wzorce nieukierunkowanej agresywnej mimiki.
Zasada podwójnej kwantyfikacji – uruchomienie zachowania jest łącznym efektem działania 2 czynników: siły działającego popędu i
siły bodźca wyzwalającego (Lorenz, 1975, Manning, 1976).
Przy bardzo silnym popędzie wystarczy słaby bodziec wyzwalający, przy słabym popędzie niezbędny jest silny bodziec. Jest to prosty
model hydrauliczny. Gdy popędu nie ma (jest stłumiony), nic go nie uruchomi.
W socjobiologii przyjmuje się również założenia o wrodzonym charakterze zachowań, ale mniej ściśle opisuje procesy motywacyjne.
Socjobiologia zakłada, że podstawowym motywem jest tendencja do rozpowszechniania swoich genów i leży u podłoża wszystkich
zachowań. W 2001 współczesną socjobiologię przedstawił David Buss. W motywacji ważne są 3 czynniki:
okazja do rozpowszechniania genów, eliminacja czynników zmniejszających prawdopodobieństwo rozpowszechnienia oraz dobór
parntera najlepszego z dostępnych.
Nie wiadomo jednak dlaczego organizm wybiera ten a nie inny sposób spośród wielu na rozpowszechnienie genów. Socjobiologia
wyjaśnia „wszystko”, więc nie poddaje się falsyfikacji i traci status teorii naukowej. Słabo przewiduje zachowania, szczególnie złożone.
7.5.2. Psychodynamiczna teoria motywacji
Teoria psychodynamiczna (psychoanalityczna) zawiera teorię motywacji specyficznie ludzkiej. Jest to teoria redukcji napięcia
wynikającego z popędów. Zapoczątkowana przez Freuda u podstaw zakłada, że:
• wszelkie zachowania są zdeterminowane
• źródłem wszelkich zachowań jest energia psychiczna
• zachowaniem rządzą wrodzone instynkty (popędy): życia (seksualny – eros), przeżycia (podtrzymania życia – np. głód), śmierci
(tanatos)
• motywy mają charakter nieświadomy (świadomość nie odgrywa istotnej roli w kształtowaniu motywacji zachowania)
Popędy opisuje się według 4 kryteriów:
• źródło popędów – stałe lub odnawialne: stany organizmu, procesy metaboliczne, inne formy kumulacji energii
• impet popędu – wielkość działającego napięcia, wielkośc deficytu jakiegoś dobra
• przedmiot popędu – każdy stan organizmu bądź obiekt redukujący napiecie – przedmioty mogą się zmieniać przez uczenie
się i z wiekiem
• zaspokojenie (ukierunkowanie) popędu – usunięcie napięcia lub innej wewnętrznej stymulacji aktywizującej
Popęd podstawowy wg Freuda to seksualny. Ale nie tłumaczy wielu form zachowania. Trudno tak wyjaśnić zachowania eksploracyjne,
poznawcze, czynności manipulacyjne, poszukiwanie skuteczności. Karen Horney (1976, 1978) z nurtu psychoanalizy kulturowej
postulowała istnienie 2 mechanizmów motywacyjnych:
• potrzeby bezpieczeństwa i – jako konsekwencji braku jej zaspokojenia – lęku podstawowego
• wyidealizowanego obrazu własnej doskonałości (Ja idealnego) będącego w konflikcie z Ja realnym lub Ja aktualnym
W tym obszarze Horney zbliża się do niektórych teorii motywacji zauważając konflikt w obrębie struktury Ja.
Fromm (1966, 1971) uważa za najwazniejszy mechanizm motywacyjny dążenie do integralności własnej osoby przez przezwyciężenie
czynników ograniaczających lub udaremniających integralnośc, która jest siłą napędową ludzkiego działania – prekuror
humanistycznej teorii motywacji.
Sulivan (1953) postuluje potrzebę przyjemności i bezpieczeństwa jako główne mechanizmy motywacyjne.
Powtarza się teza o nieświadomej motywacji, choć rozszerzył się repertuar popędów i źródeł napięć motywujących do działania.
Podsumowanie (Cofer i Appley, 1972):
• energia – biologiczne stany organizmu
• geneza zachowania – popędy (potrzeby, instynkty)
• samokontrola motywacji – najczęściej motywacja nieświadoma
• mechanizm motywacyjny – redukcja napięcia

17
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
7.5.3. Behawiorystyczna teoria motywacji
Jest koncepcją empiryczną. Siłę motywacji ocenia się post hoc (po liczbie prób, włożonego wysiłku, wielkości pokonanych przeszkód,
rodzaju wzmocnień). Trzy podstawowe pojęcia w behawiorystycznej teorii motywacji:
popęd (drive), przynęta/pobudka (incentive) i wzmocnienie (reinforcement)
Zakresy znaczeniowe pokrywają się częściowo – nie są to kategorie rozłączne.
popęd – wielkość deifcytu ważnego czynnika lub oddziaływania czynnika negatywnego (ilość godzin bez jedzenia); popędy pierwotne
nie wymagają uczenia się (np. głód), a wtórne są wynikiem uczenia (zapotrzebowanie na używki). Działanie popędu to uruchomienie
napięcia, często również czynności eksploracyjnych. Mniej lub bardziej specyficzne napięcie uruchamia czynności ku jego usunięciu.
Do wystąpienia zachowania niezbędny jest czynnik mogący zredukować popęd – obiekt. Konieczna jest przynęta – pobudka, czyli
obiekt/stan mający zdolność redukcji popędu, np. pokarm, partner seksualny.
pobudka – ma dwoisty charakter: może uruchamiać popęd a zarazem go redukuje np. widok samicy; może też zwiększać
prawdopodobieństwo powtórzenia zachowania.
Czynnkiem uruchamiającym motywację jest popęd, a czasem pobudka. Pobudka uruchamia popęd lub popęd stwarza pobudkę.
wzmocnienie – każdy obiekt lub stan rzeczy, który zwiększa prawdopodobieństwo powtórzenia się reakcji wywołanej działaniem
popędu lub pobudki (czyli bodźca). Pobudka jest wzmocnieniem lub dostarcza wzmocnienia, ale wzmocnienie może nie pozostawać
w związku z popędem lub pobudką. Pobudki kształtują nowe popędy (wtórne), a po zredukowaniu stają się wzmocnieniem.
Wielkość wzmocnienia, odstęp czasowy między reakcją a wzmocnieniem, częstość wzmocnień, ich regularność decydują o
prawdopodobieństwie wykonywania reakcji. Brak wzmocnienia pozytywnego spełnia funkcję kary, a brak negatywnego nagrody, gdy
oba wzmocnienia są oczekiwane.
Gotowość do wykonywana zadań rośnie wraz z:
• wielkością nagrody (zredukowanego popędu)
• częstością nagrody (choć ulega habituacji)
• regularnością nagrody (przedłużanie serii regularnych również obniża wartość nagrody)
• bliskością czasową nagrody
System motywacji zaproponowany przez Hulla (1952) – motywacja ma swoje źródła w Darwinowskiej walce o byt. Do przeżycia
niezbędne są pewne obiekty (pokarm, woda itd.) oraz umiejętności ich zdobywania (atak, ucieczka, zapamiętanie miejsc). Deficyt
obiektów pozytywnych lub nadmiar negatywnych uruchamia popęd. Najważniejszy wskaźnik motywacji to nie wielkość deprywacji
(liczba godzin bez jedzenia), ale intensywność zachowania (szybkość jedzenia). Popędy uruchamiają zachowania, które przynoszą (lub
nie) wzmocnienia. Hull oddziela uczenie się zachowania od wykonania zachowania (już wyuczonego), a także popęd ogólny
(niespecyficzny) powstający w wyniku deprywacji lub zagrożenia (D-drive) najbardziej znaczący w uruchamianiu zachowania od
popędu specyficznego. Wykonanie, umiejętnośc redukowania popędu, to H-habit. Podstawowe wyznaczniki zachowania to popęd i
nawyk.. Motywacja zachowania (potencjał pobudzeniowy SER) to iloczynowa funkcja nawyku i popędu. Wzór:

SER = SHR x D
Gdy brakuje nawyku lub popędu (=0) zachowanie nie wystąpi. Obie wartości muszą być większe od zera. Koncepcja Hulla służyła do
wyodrębniania różnego rodzaju bodźców (np. zewn. i wewn.) oraz popędów (specyficznych i niespecyficznego) leżących u podstaw
zachowania.
Niektórzy badacze wprowadzali do teorii behawiorystycznej takie czynniki jak: mapy poznawcze, oczekiwania, macierz przekonań i
wartości, przedmioty – cele (Tolman 1929/1995), nastawienie, poznanie, konflikt poznawczy.
7.5.4. Problem motywacji w psychologii humanistycznej
Humanistyczna koncepcja motywacji dotyczy tylko ludzi. Autorem jest Abraham Maslow, którzy nawiązywał do Carla Rogersa i Ericha
Fromma. Teoria motywacji Maslowa zakłada obecność 2 mechanizmów: potrzeb niedoboru (D-needs) oraz potrzeb wzrostu (B-
needs) – metapotrzeb.
Potrzeby pierwszego rodzaju ułożone są hierarchicznie, są kategoryczne w działaniu, ale nie są jednoznaczne – głód może być oznaką
niepokoju. Deprywacja potrzeb fizjologicznych koncentruje uwagę i działania organizmu na ich zaspokojeniu – inne potrzeby tracą na
ważności. Potrzeby zaspokajane systematycznie stają się potencjalnymi. Po zaspokojeniu potrzeb fizjologicznych uruchamiają się
nowe potrzeby – bezpieczeństwa związane ze stabilnością w otoczeniu (gdy jest chaos, konflikty społeczne, deficyty ekonomiczne).
Następnie uruchamiają się potrzeby miłości i przynależności – poczucie upodmiotowienia wbrew deficytom (alienacji, samotności,
uczuć). Zaspokojenie 3 poziomów uruchamia potrzebę szacunku związaną oceną przez innych, osiągnięciami, kompetencjami,
prestiżem, reputacją, nie doświadczaniem bezsilności. Ostatni poziom to potrzeba samourzeczywistenienia i są to potrzeby typu B
(poznawcze, wiedzy, rozumienia świata), jest to samoaktualizacja – mechanizm stawania się sobą.
Maslow twierdzi, że oba rodzaje potrzeb są biologicznej natury – instynktopodobne (nie tak kategoryczne w swym działaniu).
Humanistyczna teoria motywacji rozróżnia motywację muszę opartą na konieczności od chcę opartej na wyborze. Kategorie potrzeb
to całe wiązki, a nie pojedyncze potrzeby (każdemu do innego zapewnia poczucie bezpieczeństwa). Im niższy poziom potrzeb, tym jst
on bardziej podstawowy i ważny. W obu rodzajach potrzeb pojawia się napięcie związane z deprywacją – najniższe potrzeby
zapewniają przetrwanie, wyższe adaptację społeczną, najwyższe rozwój. Zdaniem Maslowa nie ma znaczenia czy są świadome czy
nieświadome. KRYTYKA: najczęściej krytykuje się hierarchiczną strukturę potrzeb w tej koncepcji.

18
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
7.5.5. Poznawcze koncepcje motywacji
Spinoza „myśli sprzeczne rodzą ból” co jest fundamentem poznawczych teorii motywacji, które dotyczą wszelkich mechanizmów
żywych wyposażonych w mechanizmy przetwarzania informacji.
Hebb (1949, 1973) prowadził badania dotyczące ograniczenia lub pozbawienia bodźców – badania nad deprywacją sensoryczną, która
prowadzi do 4 rodzajów konsekwencji:
• zaburzenia percepcji
• zaburzenia procesów myślowych, zaburzenia pamięci, wykonywania czynności np. pisania
• przeżywanie halucynacji
• przeżywanie negatywnego napięcia, a nawet bardzo silnego lęku
Brak informacji powoduje deizntegrację procesów mózgowych, nawet gdy inne potrzeby są zaspokojone. Informacja może pełnić
funkcję nagrody.
Berlyne (1969) który był behawiorystą pracował nad eksploracją, determinantami ciekawości poznawczej, procesami uruchomienia
myślenia – odkrył, że zachowania eksploracyjne są uruchamiane przez cechy informacji takie jak: nowość, zmiana, dziwność,
niezgodność, złożoność, wieloznaczność, niewyraźność. Wspólne są im wszystkim niepewność i konflikt.
Konflikt to wątpliwość, rozterka, sprzeczność, niezgodność pojęciowa, dezorientacja, niestosowność. Jest czynnikiem negatywnym
zakłócającym funkcjonowanie człowieka, który uruchamia motywację, gdy go czuje -> uruchamia się pobudzenie wymagające redukcji.
Początek działań to ciekawość oraz myślenie ukierunkowane na rozwiązanie problemów.
Dwie główne poznawcze teorie motywacji to teoria równowagi poznawczej (Heider, 1958) oraz teoria dysonansu poznawczego
(Festinger, 1957).
Założenia teorii dysonansu mówią, że ludzi gromadzą dane poznawcze i że można je ze sobą porównywać, a wynik porównania może
być trojaki: konsosnans, dysonans lub brak związku. Brak związku jest obojętny motywacyjnie. W konsonansie z treści jednego
elementu wynika treść drugiego, co jest stanem pozytywnym, który człowiek chce podtrzymać lub przywrócić. Dysonans pojawia się,
gdy z treści jednego elementu wynika opozycja do drugiego.
Wielkość dysonansu/konsonansu – tym większe oba, im ważniejsze dane poznawcze wchodzą w związek, a całkowita wielkość jest
tym większa, im korzystniejsza jest proporcja ważonych relacji dysonansowych do wszystkich relacji znaczących.
Teoria dysonansu zajmuje się zgodnością i sprzecznością. Dysonans występuje, gdy zachodzi relacja wykluczania między elementami
(zaprzeczania). Wielkość dysonansu nie zależy od wielkości rozbieżności, bo ona polega na wykluczaniu, więc jest skrajna z definicji –
zależy od ważności danych a także tym większa im większa jest liczba elementów pozostająych w dysonansie. Jest to stan przykry,
podobny do popędu i uruchamiający działania służące redukcji sprzeczności.
Sposoby służące redukcji dysonansu, to operacje poznawcze np. zmiana treści (sensu), zmiana przekonań, rozcieńczenie dysonansu
przez dodanie danych konsonansowych wobec jednego z przekonań: przyjęcie dodatkowych przekonań lub zmniejszenie ważności
danych.
Redukcja dysonansu może być uzależniona od zakotwiczenia elementów poznawczych w rzeczywistości – mogą te dane opierać się
zmianie, szczególnie mocno utrwalone elementy rzeczywistości i czasami trzeba zmienić rzeczywistość zewn. i przekonać się o różnicy.
Praca Heidera i Festingera wywołały rewolucję poznawczą w psychologii. KRYTYKA: punktowe a nie przedziałowe rozumienie
dysonansu. Wiele niezgodności poznawczych nie osiąga poziomu sprzeczności, a są źródłem motywacji.
Zachowania wyjaśniane przez dysonans można wyjaśnić przez dążenie do utrzymania poczucia włąsnej wartości, mechanizmy
samopercepcji, efekty porównań społecznych, działające wcześniej lub równocześnie emocje. W 1974 Łukaszewski zaproponował
ujęcie uwzględniające nie tylko ważność danych poznawczych, ale także wielkość różnicy między nimi, gdzie dysonans Festingera jest
tylko skrajnym przypadkiem niezgodności.
7.5.6. Motywacja w psychologii topologicznej
Autorem koncepcji motywacji jest tu Kurt Lewin (1936, 1951), który koncentrował się wokół dynamiki zjawisk psychicznych i ich
zmienności w czasie, systemowego charakteru zjawisk i procesów psych. (chodzi o związki i interakcje między elementami sytuacji
psychologicznej) oraz ukierunkowanego charakteru ludzkiego zachowania.
W oparciu o te fakty powstała koncepcja przestrzeni życiowej (pola psychologicznego) tworzonej przez człowieka razem ze
środowiskiem (to jest pewna całość). Pole jako całość wyznacza zachowanie, a zachowanie jest w całości wyznaczone przez pole.
Całość wskazuje ujęcie holistyczne obecne w tej koncepcji.
POLE PSYCHOLOGICZNE jest całością ustrukturowaną złożoną z pewnej liczby obszarów odddzielonych od siebie wyrazistymi
granicami. Są to np. zachowania, przynależność społeczna, obraz siebie, inni ludzie, ważne stany itd. Czynnikiem uruchamiającym
zachowania są siły działające w polu psychologicznym – jak wektory – mają punkt przyłożenia, kierunek i intensywność. Siły (napięcia)
mogą mieć źródło wewnątrz jednostki, wynikać z jej potrzeb lub pochodzić z zewnątrz jako rezultat oddziaływań na jednostkę. Siły w
polu psychologicznym są aktywnym modyfikatorem zachowania i muszą zostać rozładowane: efekt Zeigarnik – lepsze pamiętanie
zadań niedokończonych (kelnerka lepiej pamiętać będzie klientów, którzy jeszcze nie zapłacili rachunku, niż tych, którzy już opuścili
lokal), efekt Owsiankiny – spontaniczna tendencja do dokańczania rozpoczętych i przerwanych zadań. Przerwane działanie napina
system (myśli intruzywne) i chce się je domknąć. Siły charakteryzują się również walencją i wywołują propulsję (dążenie) lub repulsję
(unikanie). O motywacji decyduje intensywność siły, walencja (pozytywna, negatywna) oraz dystans między przedmiotem a obszarem
o określonej walencji.
19
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
7.5.7. Próba systematyzacji
Kristen Madsen (1980) dokonał podziału teorii motywacji na 4 grupy:
Model homeostatyczny – źródłem motywacji jest zaburzenie homeostazy, a porcesy poznawcze i energetyczne uruchamiają reakcję,
która albo przywraca homeostazę, albo nie i działania muszą być kontyuowane.
Model podnietowy – źródłem motywacji zachowania jest bodziec przetwarzany przez procesy poznawcze, ale nie ma to znaczenia
dla tworzenia reakcji. Bodziec uruchamia procesy energetyczne. Reakcja albo znosi działanie bodźca, albo nie i jest kontynuacja
działań.
Model poznawczy – odwrotność podnietowego – bodźce uruchamiaja procesy poznawcze, a one energetyczne i powstaje reakcja.
Motywację zasila przetworzenie informacji i skutek jest konfrontowany z systemem poznawczym, a nie bodźcem.
Model humanistyczny – źródło zachowań jest wewnętrzne (bez bodźców), a reakcje uruchamiane są przez wewnętrzne procesy
poznawcze i energetyczne. Sytuacja zewnętrzna ma wpływ na przebieg zachowania, ale nie kształtowanie motywacji.
Teorie ewolucyjne, psychoanalityczna mieszczą się w modelu homeostatycznym, poznawcza czy humanistyczna tworzą własne
kategorie, a behawiorystyczna spełnia warunki modelu podnietowego. Teoria pola jest najbliżej poznawczej.
7.5.8. Problemy energetycznego zaplecza motywacji
Jest pewne wspólne dla różnych podejść przekonanie: człowiek dysponuje zasobami poznawczymi i energetycznymi zapewniającymi
możliwość działania.
Niektórzy badacze zwracają uwagę, że zasoby są ograniczone i mogą się wyczerpać: Kanfer (1996), Hobfoll (1989, 2006), Baumeister
(2000, 2004).
Teoria funkcji wykonawczej ego Baumeistera wskazuje na 3 możliwości odnowienia zasobów: pozytywne emocje, wsparcie społeczne
i sen; można też ćwiczyć samokontrolę.
7.6. Podstawowe mechanizmy motywacyjne
7.6.1. Afektywne podstawy motywacji
Zdolność do poradzenia sobie w sytuacjach życiowych zależy miedzy innymi od poziomu pobudzenia emocjonalnego
7.6.1.1. Emocje jako determinanta sprawności działania
Pobudzenie emocjonalne człowieka – chwilowy stan organizmu charakteryzujący się energetyzacją somatyczną i zmianami
świadomości, polegającymi na zwężeniu jej pola. Poziom pobudzenia regulowany jest przez AUN oraz siatkowaty układ aktywizujący.
Pobudzenie daje stan, w którym łatwiej zachowywać się adaptacyjnie w warunkach oczekiwań środowiska (lub własnych). Serce bije
mocniej, krew kierowana jest do mięśni i mózgu, aktywność bioelektryczna mózgu wzrasta.
Hebb (1973) – optymalne funkcjonowanie organizmów żywych jest możliwe przy średnim pobudzeniu.

Prawo Yerkesa i Dodsona: w miarę jak rośnie pobudzenie


fizjologiczne (regulowane przez twór siatkowaty), to coraz łatwiej jest
wykonywać daną czynność, ale tylko do pewnego poziomu. Później
następuje już tylko spadek efektywności, prowadzący w skrajnej sytuacji
do całkowitej dezintegracji zachowania. Dla zadań trudnych optymalny
poziom pobudzenia jest niższy, niż dla zadań łatwych.
Gdy rośnie aktywność mózgu przetwarzanie informacji jest
sprawniejsze, gdy mięśnie są w gotowości lepsza jest motoryka. Ale
powyżej pewnego poziomu pobudzenia następuje przeciążenie
informacyjne systemu i układ siatkowaty uruchamia mechanizmy
blokujące dostęp do świadomości podmiotu lub mechanizmy
modyfikujące znaczenie informacji. Gdyby układ siatkowaty nie wyłączał
kolejnych bezpieczników, organizm nie poradziłby sobie ze złożoną
rzeczywistością.
Koncepcja Michaela Aptera 1989
Istnieją 2 stany pobudzenia i przyjęcie któregoś z nich zależy od orientacji człowieka wobec otaczającej rzeczywistości. Są 2 stany
metamotywacyjne, dwie takie orientacje: stan teliczny – człowiek jest ukierunkowany na realizację celu; odczuwa zobowiązanie do
podejmowania i kontynuowania działań nastawionych na jego osiągnięcie. Uwaga jest na celu i działaniach do niego prowadzących.
Druga opcja to stan parateliczny – nastawienie na samą aktywność, która ma nature angażującą i satysfakcjonującą (artysta
pochłonięty dziełem zapomina o spaniu i jedzeniu).
Doświadczanie pozytywnych i negatywnych stanów zależy od stanu metamotywacyjnego oraz od poziomu pobudzenia. W stanie
telicznym człowiek lepiej działa, jeśli pobudzenie nie jest zbyt wysokie (szczególnie, gdy zadanie jest złożone), bo wtedy pogarsza
przetwarzanie informacji i człowiek odczuwa lęk, gniew itd. W stanie paratelicznym wyższy poziom pobudzenia jest wskazany by czuć
się lepiej i dobrze funkcjonować. Ludzie w stanie telicznym unikają pobudzenia a paratelicznym go poszukują.

20
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Zmiana warunków zewnętrznych powoduje często zmianę nastawienia metamotywacyjnego, np., w stanie paratelicznym bawiąc się
wesoło poczuje się swąd spalenizmy i natychmiast pojawia się stan teliczny (ratowanie życia) i odczucie strachu.
Istotne są też czynniki osobowościowe – ludzie różnią się trwałym nastawieniem na funkcjonowanie w trybie telicznym i
paratelicznym.
7.6.1.2. Informacyjny i programujący aspekt oddziaływania emocji
Emocje uruchamiają odpowiadające im stany działania (Frijda, 1986, 1989). Wstręt skłania do dystansowania się, strach do ucieczki
itd.
Emocje dostarczają informacji o priorytetach (Tomkins, 1963, 1980) przełączając uwagę. Ukierunkowanymi zachowaniami sterują
motywy.
Motyw (Obuchowski, 1983) – uświadomienie celu i programu. Tomkins – sygnał określonej potrzeby połączony z emocją, żeby
uruchomić program działania.
Podczas planowania aktywności czy życia, wyborach itd. ludzie nie rozpatrują wszystkich możliwości (przeładowanie informacyjne) –
emocje są detektorem tego, co jest zdecydowanie dobre/złe i stają się filtrem informacyjnym oraz elementem wypełniającym luki
informacyjne: pozytywne stany sygnalizują, że nie ma problemów wymagających reakcji. Dlatego przeżywanie negatywnego nastroju
motywuje do systematycznego przetwarzania informacji, a pozytywnego skłania do heurystyk. Pozytywną emocję można połączyć z
płynnym, niezakłóconym działaniem ukierunkowanym na cel, a negatywną z zakłóceniami w przebiegu czynności, utykaniem itd.
Damasio (1994) ustalił, że zmniejszenie intensywności odczuwanych emocji jest w związku z kłopotami z planowaniem, dokonywaniem
wyborów i podejmowaniem decyzji.
7.6.2. Poznawcze warunki pojawienie się motywacji – różne formy rozbieżności
Naważniejsze mechanizmy poznawcze w służbie motywacji to ciekawość poznawcza, oczekiwania, aspiracje, fantazje i marzenia oraz
różne formy niezgodności poznawczej.
Ciekawość jest reakcją na zmianę, nowość – sytuacyjnie, a w perspektywie dyspozycyjnej – gotowość reagowania na zmiany i
innowacje. Wspólną miarą jest preferencja nowości.
Sukcesy intelektualne wiążą się nie tyle ze zdolnościami, ale z uruchamianym motywem ciekawości i wytrwałym dążeniem do jej
zaspokojenia. Ciekawość to pierwszy stopień do wiedzy.
Oczekiwania – czynnik poznawczy uruchamiający działania. Dwa rodzaje sytuacji: losowe (konsekwencje nie zależą ode mnie) i
sprawnościowe (efekty zależą ode mnie). Losowe sytuacje wiążą się z przewidywaniami, a o oczekiwaniach można mówić tam, gdzie
mamy wpływ i są one stopniowane jako wysokie i niskie. Oczekiwania są sądem na temat wyniku jaki zostanie osiągnięty.
Poziom oczekiwań pozostaje w pozytywnym związku z motywacją do realizacji założonego wyniku. Im wyższe oczekiwania, tym wyższa
motywacja i tym lepsze wyniki i wyższa satysfakcja.
Wyższym oczekiwaniom towarzyszą wyższe rezultaty, ale oczekiwania muszą się mieścić w granicach wykonalności. Nawet jeśli nie są
zbyt realistyczne i tak wywołują większe zaangażowanie.
Apiracje – są sądem na temat upragnionego wyniku. Sformułowanie aspiracji jest wystarczającym warunkiem uruchomienia
zachowania sprawczego. Zakładają działania własne „pragnę zdobyć klasę mistrzowską w judo”.
Fantazje, marzenia - gdy wyobrażenia nie zakładają działań własnych mają postać „pragnę, by zdarzyło się…”.
Oettingen (1996) w badaniach nad odchudzaniem wykazała, że uruchomienie wyobrażeń „wyobraź sobie jaka jesteś piękna, kiedy już
schudłaś” nie uruchamia motywacji do odchudzania, a skonsumowanie gratyfikacji i sukcesu. Gdy fantazje są negatywne (wyobraź
sobie jak utyłaś” są antyinspiracjami i skuteczniej uruchamiają motywację. Granica między myśleniem życzeniowym a myśleniem
pozytywnym jest delikatna. Prowadzony eksperymenty nad optymizmem i defensywnym pesymizmem (Norem i Illingworth, 1993).
Defensywny pesymizm – nierealistycznie niska ocena szans na sukces, straszenie siebie samego i w konsekwencji inwestowania w
zadania większego wysiłku. Strategiczni pesymiści są dzięki temu często bardziej efektywni niż optymiści.
Niezgodność poznawcza – konflikt, rozbieżność, sprzeczność, niestosowność, dysonans, nierównowaga itd. Klasycznie każda
niezgodność jest źródłem przykrości (Abelson, 1968), a przykrość jest tym większa i tym większe są tendencje do usunięcia jej źródła
im: większa niezgodność, im ważniejsze są dane pozostające w niezgodności oraz im trudniejsza do usunięcia – dłużej trwająca –
niezgdoność. Dotyczy to rozbieżności negatywnej – coś jest gorsze niż miało być i pozytywnej – wynik nieoczekiwanie wysoki.
Niezgodność poznawcza nie jest zjawiskiem jednorodnym: niezgodność percepcyjna, między przekonaniami a zachowaniem, między
opiniami własnymi a cudzymi. Można wyróżnić 3 rodzaje niezgodności:
• między dwiema informacjami (np. wykluczające się opinie)
• między informacjami stanowiącymi element struktury poznawczej (przekonania) a napływającymi (kwestionowanie
doświadczeń)
• między dwiema informacjami stanowiącymi składniki struktury poznawczej np. dwiema myślami, przekonaniami
W przypadku niezgodności percepcyjnych sam dysonans uruchamia działania – ludzie potrafią długo rozwiązywać zagadki rysunkowe.
W innych niezgodnościach również inne motywy uruchamiają działania, ale niezgodność spełnia funkcję motywacyjną i tak.
W badanich nad orientacją defensywną okazało się, że w przypadku lepszego niż oczekiwany wyniku podjemowano zachowania
samoutrudniające, co potwierdza klasyczne teorie niezgodności.

21
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Ale efekty niezgodności można też wyjaśniać według poznawczych teorii motywacji. Np. przez zaangażowanie interesu osobistego, co
jest koniecznym warunkiem motywacji dysonansowej. Alternatywy: dysonans lub dążenie do utrzymania własnej wartości. A więc
dysonans działający w służbie ego. Może tez w dysonansie chodzić o udokumentowanie słuszności, a nie usuniecie niezgodności.
Ogólnie: motywacja może być uruchamiana przez samą niezgodność lub potrzebne jest zaangażowanie Ja, aby uruchomić zachowanie.
Łukaszewski (1970) zakłada, że wielkość motywacji zależy od wielkości niezgodności, która jest funkcją wielkosci różnicy miedzy
danymi poznawczymi, stopnia niezgodności danych oraz stopnia usuwalności niezgodności. Oba elementy pozostające w niezgodności
są również ważne – inaczej niezgodność zostałaby usunięta już na początku.
Każda niezgodność uruchamia jakąś formę aktywności (zgodność nie): orientacyjną, eksploracyjną, tolerancję niezgodności. Gdy jest
większa – aktywne formy usuwania, szczególnie przez obronę własnych sądów modyfikowaniem otoczenia (wpływanie na źródło
informacji). Jeśli się nie udaje, wzrasta przykrość, pojawiają się tendencje do kompromisów, częściowych ustępstw. Jeśli jest duża –
niezbędna staje się akomodacja własnych struktur, zmiana i uległość. Niezgodność o charakterze traumatycznym/krytycznym może
powodować głębokie zmiany w strukturze motywacji i jej zanik.

Motywacja aktywności twórczej


Twórczość rozumiana jako działalność człowieka przynosząca rezultaty obiektywnie lub subiektywnie nowe i wartościowe we
wszystkich dziedzinach życia (Nęcka, 2001, Tokarz, 2005). W wymiarze podmiotowym procesy motywacyjne jednostki i jej odniesienie
do wartości są szczególnie istotnym aspektem tego zjawiska. Przyjmuje się, że proces twórczy nie wymaga swoistych operacji,
specyficznych cech czy procesów poznawczych, motywacyjnych lub emocjonalnych (Nęcka, 2001). Przyjąwszy, że proces ten ma naturę
antynomiczną, jego osobliwości poszukuje się w specyficznych konfiguracjach cech osoby, sytuacji (z jej kontekstem społeczno-
kulturowym) i zadania/dzieła.
Kocepcja motywacji aktywności twórczej i działalności twórczej opiera się dychotomicznemu podziałowi motywacji na autonomiczną
(wewn. – intrinsic) i instrumentalną (zewn. – extrinsic).
Motywacja autonomiczna jest autoteliczna – samodzielnie wybrany problem, samograj w ważnej dla podmiotu sprawie.
Motywacja instrumetalna jest teliczna - zorientowana na cel lub zadanie. Skutki są najważniejsze.
Warunkiem twórczości jest bardzo silna motywacja. Intensywna, autonomiczna motywacja poznawcza (epistemiczna) jest
niezbędnym warunkiem rozwojowym kształtowania się zdolności twórczych oraz towarzyszących im adekwatnych motywacji.
Synergia motywacyjna – współwystępowanie motywacji wewnętrznej i zewnętrznej stwarza optymalne warunki dla twórczości. Teza
znalazła potwierdzenie w badaniach twórczości naukowej.

Mechanizmy motywacyjne aktywności twórczej

22
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
7.6.3. Specyficznie ludzkie mechanizmy motywacyjne
Mogą się pojawiać u zwierząt, ale tylko u człowieka w takim natężeniu.
7.6.3.1. Motywacja wewnętrzna
Hunt (1965) sprzeciwił się założeniu, że całym zachowaniem sterują popędy i wzmocnienia. Postawił tezę, że nawet, gdy potrzeby są
spełnione, organizm może być motywowany i pojawia się zachowania eksploracyjne, manipulacyjne i ciekawość. Są one motywowane
wewnętrznie. Motywacja wynika z niezgodności między dotychczasowym doświadczeniem a obecnym. Aktywność zadaniowa sama
w sobie może być źródłem wzmocnień.
Jest to zwykle tendencja do podejmowania i kontynuuowania działania ze względu na samą jego treść.
Mówimy o motywacji zewnętrznej, gdy działanie jest realizowane ze względu na zewnętrzne czynniki będące jego konsekwencją. W
badanich wiele uwagi poświęcono kwestii nagród zewnętrznych i związku z motywacją wewnętrzną:
Harlow (1950) badał małpy, które traciły zainteresowanie rozwiązywaniem manipulacji, gdy pojawiły się rodzynki w nagrodę. Tak samo
dzieci (Premack, 1963). Najprościej wyjaśnia to zasada pomniejszania Kelleya (1972), według której im więcej czynników może być
przyczyną działania, tym mniejsze znaczenie jednostka przypisuje każdemu z nich. Jeśli ktoś działa z ochotą to wie, że przyczyną jest
ochota. Jeśli traci pewność czy ochota, czy nagroda, ochota się rozmywa. Wyrazista nagroda obniża motywację wewnętrzną.
ALE: Deci (1971) chwalił badanych za każde rozwiązanie i motywacja wewnętrzna się zwiększyła. Inna jest percepcja nagród
materialnych (nagroda sterująca), a inna pochwał (nagroda informacyjna). Również, gdy się stawia warunek „jeśli wypadniesz dobrze
jak trzeba, to…” – jest sterujące i motywacja się obniża. Gdy nagroda jest niespodzianką, motywacja wewnętrzna nie spada. Również
nie spada przy nudnych zadaniach, ale tam nie ma co spadać, bo i tak jest jej mało.
Kruglanski (1975) stwierdza, żę nagrody mogą mieć charakter endogenny (być składnikiem zadania) lub egzogenny (być czynnikiem
zewnętrznym wobec zadania). Endogenne wzmacniają motywację (zapłata za pracę), egzogenne obniżają (rower za bdb z biologii
redukuje zainteresowanie biologią).
Inne determinanty i modyfikatory motywacji wewnętrznej
Badania motywacji wewnętrznej w warunkach pracy kierunkiem innego
człowieka. Jest ona podtrzymywana przez stosunek przełożonego i
zjawiska takie jak: szacunek do autonommii podwładnych (różne
możliwości decyzyjne), kary i nagrody o charakterze informacyjnym.
Gdy kary i nagrody są intrumentalne (w celu wywołania pożądanych
reakcji), jest kontrolujący, wyznacza ścisłe terminy zakończenia prac –
motywacja wewnętrzna jest niska.
Eksperyment Pelleriera i Vallerand (1996) badał ocenę przełożonego
pod kątem szacunku do autonomii. Im wyższy wskaźnik, tym wyższa
autonomia =>
Negatywny wpływ na motywację wewnętrzną ma dodatkowo
rywalizacja.
7.6.3.2. Motywacja osiągnięć
tendencja do osiągania i przekraczania standardów doskonałości,
związana z odczuwaniem pozytywnych emocji w sytuacjach
zadaniowych podlegających zewnętrznym ocenom i spostrzeganych
jako wyzwanie
W krajach protestanckich socjalizacja kształtuje u ludzi motywację do osiągania sukcesów.
Motywacja osiągnięć w modelu Atkinsona (1974):
założenie o hipotetycznej tendencji do osiągania sukcesu TS będącej funkcją subiektywnego prawdopodobieństwa sukcesu P S i
gratyfikacji WS, bo im łatwiej osiągnąć sukces, tym mniejsza wartość nagradzająca. Czyli wzór:

WS =(1- PS) czyli tendencja do osiągania sukcesu to wzór: TS = PS x (1- PS)


TS osiąga swoje maksimum, gdy PS ma wartość 0,5, czyli zadanie nie jest ani łatwe, ani trudne:

23
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Ale niekiedy ludzie dążą do tego, żeby osiągnąć sukces, a niekiedy, by uniknąć klęski, co jest motywowane przez tendencję do unikania
porażki TP. Jest to iloczyn prawdopodobieństwa porażki PP i wartości niepowodzenia WP.

Im bardziej prawdopodobny sukces, tym porażka bardziej dotkliwa: WP = - PS


Rzeczywista zależność między prawdopodobieństwem sukcesu a porażki: PS = 1 – PP
Co pozwala obliczyć tendencję do unikania niepowodzeń:

Człowiek skoncentrowany na unikaniu porażek powinien ochoczo podejmować się wykonywania zadań bardzo łatwych oraz bardzo
trudnych (porażka nie przynosi ujmy). W większości sytuacji ludzie są motywowani przez obie tendencje. Jeśli chodzi o różnice
indywidualne są ludzie, u których motyw osiągania sukcesu jest silniejszy od unikania porażki lub na odwrót. Motywacja osiągnięć
jest sumą obu tych tendencji:

TC = TS + TP
TP zawsze przyjmuje wartość ujemną, a więc motywacja osiągnięć przyjmie wartość dodatnią tylko wtedy, gdy tendencja osiągania
sukcesu jest większa od unikania porażek. Stąd określenia: pozytywny wzorzec motywacji lub negatywny wzorzec motywacji.
Zamiennie stosuje się: pozytywna motywacja osiągnięć lub negatywna motywacja osiągnięć.
Atrybucyjny model motywacji osiągnięć
Zgodnie z tym modelem ludzie czerpią większą satysfakcję z sukcesu dzięki własnym możliwościom niż ze zbiegu okoliczności. Ludzie
o silnej motywacji osiągnięć mają silną potrzebę wiedzy o swoich kompetencjach i możliwościach, co najlepiej zapewniają zadania o
średnim poziomie trudności - zadania łatwe są mało użyteczne, bo sukces odnoszą prawie wszyscy, a w trudnych następuje porażka.
Bez względu na wzorze motywacyjny ludzie preferują zadania średnio trudne, ewentualnie po serii sukcesów osoby z pozytywną
motywacją osiągnięć interesowały się zadaniami trudniejszymi. Te osoby w zadaniach średnich są bardziej efektywne i konsekwentne
w dążeniu do celu. W nowszych badaniach (niż lata 70-80 ub. wieku) psychologowie koncentrują nie tylko na trudności zadania oraz
sukcesie/porażce.
Alternatywne ujęcia motywacji osiągnięć
Odwołują się do 2 założeń dotyczących podmiotu i jego orientacji:
1. orientacja na poziom wykonania (performance), to jest zademonstrowanie w określonej sytuacji kompetencji wyższych (lub
nie niższych) niż inni uczestnicy
2. orientacja na osiągnięcie mistrzostwa (mastery), to jest na rozwój własnych kompetencji i umiejętności i osiągnięcie dzięki
temu jeszcze wyższego poziomu wykonania w przyszłości
Matematyki można uczyć się dla stopni (pkt. 1) lub, żeby poradzić sobie z trudnymi zadaniem (pkt. 2). Druga orientacja sprzyja
uporczywości w działaniu (nawet porażki nie powodują utraty zainteresowania zadaniem), preferencji zadań średnio trudnych oraz
zaangażowaniu w działania.
Orientacja pierwsza, na poziom wykonania sprzyja efektom negatywnym: wycofanie wysiłku w sytuacji niepowodzenia, preferencji
zadań łatwych i rezygnacji z działań przy napotkaniu trudności. Założenia rzadko poddawane weryfikacji empirycznej.
Według Elliota (1994) orientacja na poziom wykonania (oceny w szkole) może się wiązać z unikaniem porażek i osiąganiem sukcesu,
a orientacja na mistrzostwo (rozwój na przyszłość) wyłącznie na sukces. Osoby zorientowane na osiągnięcie mistrzostwa różnią się od
obu pozostałych grup wyższym poziomem motywacji wewnętrznej.
Osoby zorientowane na poziom wykonania i sukces mają wyższe poziomy wykonania (lepsze stopnie w szkole). Osoby zorientowane
na poziom wykonania i uniknięcie porażki mają niższą motywację wewnętrzną i gorszy poziom wykonania. A więc orientacja na poziom
wykonania jest tylko w 1 wypadku niekorzystna jednoznacznie.
Metaanalizy ujawniły, że osiągnięciom sprzyja wysoka samoocena – zarówno szczegółowa i specyficzna (osiągnięcia wąskie) jak i
zgeneralizowana, jednak są to badania korelacyjne.
7.6.3.3. Motywacje związane z obrazem własnej osoby
Festinger (1954) twierdził, że w organizmie istnieje popęd do oceniania własnych możliwości, co sygnalizowało jak silna jest to
potrzeba (jak odżywianie czy oddychanie). Trope (1975) uważa, że ludzie chcą redukować własną niepewność co do swoich możliwości
i poszukują prawdziwych danych: odkrywanie możliwości jest dla człowieka atrakcyjne.

24
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Swann (1992) uważa, że ludzie dążą do autoweryfikacji – poszukują informacji zapewniających im możliwie obiektywny sąd na własny
temat. Malewski (1964, 1975) przeprowadził na ten temat rzetelne badania potwierdzające te hipotezy.
Inni badacze kwestionują ten pogląd i twierdzą, że ludzie zorientowani są na informacje potwierdzające ich dotychczasową wiedzę,
a nie weryfikację, bo ludzi cechuje głównie konserwatyzm przekonań i nie chcą ryzykować ich zmian (Sorrentino i Short, 1986, Tesser
2001; Wojciszke, 2002).
Spora grupa twierdzi, że ludzie szukają informacji pozwalających myśleć o sobie pozytywnie. Motywacja wynika tu z dążenia do
podtrzymania samooceny. Poczucie własnej wartości jest potężną siłą sterującą reakcjami.
Wszystkie stanowiska bronią się rzetelnymi badaniami, co pozwala sądzić, że są prawdziwe w określonych klasach sytuacji oraz istnieją
różnice indywidualne, więc ważne jest jakie osobowościowe i sytuacyjne warunki uaktywniają którą z tych postaw.
7.6.3.4. Motywacja zmian rozwojowych
Carl Rogers (1961) twierdzi, że o zachowaniach człowieka przesądza jeden motyw: wzrostu, rozwoju, spełniania się, osiągnięcia
zupełności. Głód, pragnienie, unikanie bólu, to tylko aspekty motywu ogólnego.
To czy rozwój nastąpi decyduje się już we wczesnym dzieciństwie i ma związek z rodzicami dziecka. Jeśli dziecko doświadcza
bezwarunkowej miłości uczy się, że jest kochane i wartościowe. Jeśli jest kochane warunkowo, uczy się, że musi spełniać standard, co
rodzi lęk i postawę obronną. Organizm kieruje energię nie na rozwój, a na obronę Ja. Nie jest wtedy otwarte na nowe doświadczenia,
a wzrost jest powstrzymany.
Przejawy funkcjonowania człowieka nastawionego na samorealizację – koncepcja Rogersa
Otwartość na nowe doświadczenia – jednostka nie broni się przed nowymi doświadczeniami, jej percepcja zdarzeń jest pełna
i niezafałszowana. Doświadczenia emocjonalne tej osoby są pełniejsze i bardziej intensywne.
Koncentracja na teraźniejszości – na tym co dzieje się tu i teraz, każdy aspekt toczącego się życia odbiera jako nowy, wzbogacający
i interesujący.
Zaufanie do siebie samego – w tym do własnego organizmu; ufa swojej intuicji, jest otwarta na sygnały ze swojego ciała.
Poczucie wolności – sprawuje kontrolę poznawczą nad własnym życiem i ma poczucie, że może sterować swoją przyszłością.
Kreatywność – odznacza się zdolnością do oryginalnego myślenia i rozwiązywania problemów nawet w dramatycznych
okolicznościach.
Pełne funkcjonowanie jest procesem a nie stanem, rozwój i ekspansja Ja nie zawsze przebiega bez przeszkód, ale motyw sterujący jest
potężną siłą ukierunkowującą ludzkie zachowanie.
Podobnie twierdził Maslow (1971) – że motywacja jest jedna – motywacja wzrostu jest ostatecznym celem jednostki. Choć uważał, że
tendencji jest więcej niż samorozwój (samoaktualizacja). Niestety takie osiągnięcia dotyczą zaledwie 1% ludzi i to powyżej 60 r.ż. i nie
przeszkadza im, że osiągnięcie celu może być odległe lub trudne.
Klinger (1977) zwraca uwagę również na motywy wymagające długotrwałych działań: gdy jednostka formułuje atrakcyjny cel, wzbudza
w sobie zobowiązanie do jego realizacji i jest on obiektem jej uwagi, nawet gdy jest odległy.
U podstaw motywacji mogą leżeć zarówno procesy poznawcze jak i efektywne, które uruchamiają aktywność teliczną oraz
parateliczną, którym sprzyja pobudzenie, a gdy jest wysokie – tej drugiej, co z kolei ma związek z motywacją wewnętrzną i zewnętrzną.
7.7. Typy motywacji
7.7.1. Homeostatyczne aspekty motywacji – przywracanie zaburzonej równowagi
Popędy mają źródło w fizjologii. Zaburzona równowaga wzbudza potrzeby jej przywrócenia – trzeba działać. Homeostaza – proces
ukierunkowany na utrzymanie względnej stałości wewnętrznego środowiska. Wiele takich procesów jest automatycznych (np.
utrzymywanie względnie stałej temperatury ciała, czy dostarczania tlenu do organizmu).
7.7.1.1. Motywacje oparte na zasadzie napięcie – ulga: motywacja pokarmowa
Uważa się, że wykrywanie subtelnych zmian stężenia glukozy we krwi odbywa się dzięki receptorom dwunastnicy (Carlson, 1994) lub
wątroby (Petri, 1996) i że sygnały z nich przekazywane są do mózgu. Natomiast ośrodki podwzgórzowe zajmują się regulacją
długotrwałą (np. domyślną indywidualną wagą – ile tłuszczu ma być; jeśli jest go więcej, apetyt spada). Spożywanie pokarmów jest
regulowane przez 2 systemy: regulacja krótkotrwała – monitorowanie stężenia glukozy we krwi, oraz regulacja długotrwała –
monitorowanie zasobów tłuszczowych. Natomiast ludzie jedzą zanim homeostaza zostanie zakłócona, czyli żeby do niej nie dopuścić.
Co więcej – jemy więcej niż potrzebujemy (człowiek pierwotny musiał jeść na zapas).
Woda i motywacja
Pragnienie tak jak głód nie jest regulowane w sposób ściśle homeostatyczny. Woda znajduje się w różnych strukturach organizmu
człowieka (67% w komórkach, 26% poza nimi, 7% we krwi). Uczucie pragnienia wynika z utraty płynu spoza komórek (np. biegunka)
oraz wewnątrz nich. Oba rodzaje pragnienia są regulowane przez ośrodki mózgowe.
7.7.1.2. Motywacje oparte na zasadzie napięcie – ulga: zachowania seksualne
Podobnie jak jedzenie i picie, regulacja seksualna nie ma natury homeostatycznej. Odczuwanie pożądania i pobudzenia seksualnego
jest złożoną interakcją mechanizmów neurofizjologicznych (aktywność podwzgórza i zmiany fizjologiczne w obrębie genitaliów),
biochemicznych (hormony, testosteron u mężczyzn, a estrogen i progesteron u kobiet) , procesów poznawczych (nadawanie znaczeń

25
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
informacjom i kategoryzowanie ich jako bodźców o charakterze seksualnym, umiejętność rozpoznania własnego pobudzenia, są też
rytuały społeczne) i społecznego uczenia się.
Zasadniczym motywem podejmowania aktywności seksualnej jest chęć osiągnięcia przyjemności (seks rekreacyjny), a intencjonalnie
reprodukcyjny należy do rzadkości. Seks stwarza okazję do tworzenia się par i nawiązywania związków intymnych.
7 funkcji spełnianych przez zachowania seksualne (1995)
1. Uprawianie seksu pomaga w nabywaniu tożsamości seksualnej związanej z własną płcią (czucie się w pełni kobietą)
2. Udane kontakty seksualne i przekonanie, że jest się pożądanym partnerem wpływają na kształtowanie się pozytywnej samooceny
3. Regulacja częstości kontaktów seksualnych może być środkiem uzyskiwania kontroli nad partnerem
4. Kontakt seksualny może być ekspresją wrogości wobec podmiotu lub grupy, którą reprezentuje (gwałt)
5. Kontakt seksualny lub masturbacja mogą być sposobem redukcji napięcia i niepokoju
6. Poszukiwanie kontaktu seksualnego może wyrażać potrzebę podejmowania ryzyka np. z osobą o bardzo wysokim statusie
7. Uprawianie seksu może być sposobem na uzyskiwanie korzyści materialnych np. prostytucja, zdobycie posagu
Motywacja zachowań seksualnych może być interpretowana w przestrzeni dwuwymiarowej: z jednej strony wymiar dążenie-unikanie,
a z drugiej wymiar Ja-inni. Można podejmować zachowania seksualne dla osobistej przyjemności lub pogłębienia więzi z innymi, aby
unikać dezaprobaty, obniżania poczucia własnej wartości.
7.7.1.3. Motywacje oparte na strachu i nadziei – koncepcja neobehawiorystyczna
Mowrer (1960) uważa, że każdy wzrost popędu wywołuje strach, a w konsekwencji następuje warunkowanie i strach jest kojarzony z
bodźcami towarzyszącymi wzrostowi popędu, więc ich obecność motywuje do redukcji strachu. Strach prowadzi do uczenia się reakcji
umożliwiających redukcję popędów. Spadkowi popędu zdaniem Mowrera towarzyszy emocja nadziei a bodźce z nią skojarzone z
czasem stają się sygnałami redukcji popędu. Organizm w nadziei stara się kontynuować dotychczasowe zachowania.
Gdy zanikają sygnały strachu pojawia się też ulga, a gdy nadzieja się nie spełni – rozczarowanie, które działa jak strach, a ulga jak
radość. Są to wszystko konstrukty teoretyczne, a nie opisy subiektywnie doświadczanych stanów afektywnych.
7.7.1.4. Przywracanie równowagi poznawczej
Motywacja do osiągania równowagi poznawczej nie jest zbyt silna i nie zaburza innych realizowanych aktywności. Często ludzie
redukują tylko częściowo rozbieżność poznawczą lub tolerują jej brak. Wiele organizmów przejawia tendencję do poszukiwania
nierównowagi – dążenie do zmiany.
7.7.2. Motywacje heterostatyczne – zaburzenie równowagi jako standard regulacji
7.7.2.1. Motywacje hedonistyczne
Young (1961) dążenie do doświadczania pozytywnego afektu a unikanie negatywnego jest podstawowa motywacją organizmów
żywych.
Dążenie do przyjemności nie ma charakteru homeostatycznego – dążenie zwierząt do zdobycia słodkich, ale odżywczo
bezwartościowych substancji. Motywacja ma charakter homeostatyczny, gdy stany organizmu związane z utratą, co powoduje
negatywne emocje, uruchamiają dążenie do przywrócenia utraconego stanu rzeczy.
7.7.2.2. Poszukiwanie nowości, złożoności i ciekawość poznawcza
Organizmy przejawiają aktywność nie ze względu na nagrodę, ale także dla samej aktywności (Harlow, 1953): małpy wolały
rozwiązywać coraz to nowe układanki zamiast ciągle te same. Poszukiwanie złożoności i nowości oraz ciekawość poznawcza to
mechanizmy charakteryzujące również (przede wszystkim) człowieka. By doświadczyć nowych bodźców i sytuacji ludzie robią
przeróżne, czasem ekstremalne rzeczy. Solomon (1980) łączy takie zachowania z potrzebą hedonistyczną pojawiającą po pewnym
czasie od przeżycia afektu negatywnego.
Ludzie poszukują wrażeń, emocji oraz informacji pomagających zrozumieć ten świat. Kruglanski (1989) mówi o motywacji
epistemicznej ukierunkowanej na uzyskiwanie wiedzy i informacji. Ludzie poszukują nowych informacji i niezgodności (Fiske i Taylor,
1991) a te 2 sprzeczne siły pozostają w równowadze. Ludzie różnią się też zakresem w jakim zorientowani są na wzbogacanie wiedzy,
a tym samym zaburzanie starych struktur poznawczych. Jest to potrzeba poznania (Cacioppo i Petty, 1982) – skłonność do
angażowania się w przetwarzanie informacji i czerpanie z niego satysfakcji.
7.7.2.3. Motywacja własnej efektywności
Motywacja w postaci posiadania zdolności do efektywnej interakcji ze środowiskiem, kompetencji (White, 1959) jest immanentna dla
człowieka. Skłania niemowlę do opanowania zdolności raczkowania, nawet gdy nie jest mu zimno, mokro, nie jest głodne ani
spragnione. Zaspokaja przyrodzoną potrzebę wpływania na rzeczywistość. Małe dzieci nieustannie opanowują nowe umiejętności
wywoływania zmian.
Są liczne dowody na istnienie u ludzi motywacji do stawania się sprawczym we własnym środowisku. Człowiek popada też łatwo w
iluzję kontroli nad zdarzeniami, które w istocie są losowe – potrzeba wpływu jest tak silna. Jest jedna z najważniejszych sił
ukierunkowujących ludzkie działanie. Motyw ten jest różnie nazywany w różnych koncepcjach, jednak zawsze chodzi o aktywne
zmienianie prawdopodobieństwa zdarzeń.

26
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Motyw kontroli w różnych koncepcjach teoretycznych
Autor Rodzaj motywacji do wywierania wpływu na bieg zdarzeń
White (1959) Motywacja kompetencyjna
DeCharms (1968) Przyczynowość osobista
Bandura (1977) Potrzeba własnej skuteczności
Burger i Cooper (1979) Pragnienie zdobywania kontroli
Łukaszewski (1986) Osobisty wpływ na zdarzenia
Kofta (1989) Orientacja podmiotowa

7.7.3. Motywacja zadaniowa


Specyficznie ludzka. Działania ludzkie obejmują 3 etapy: preparacyjny, realizacyjny oraz ewaluacyjny.
• Preparacyjny – tworzenie reprezentacji zadań i formułowanie celów, planowanie (reprezentacje działania)
• Realizacyjny – wykonanie operacji sprawczych, kolejnych kroków, częściowo improwizowanych
• Ewaluacyjny – procedury oceny osiągniętego wyniku, analiza konsekwencji, zgodność z celem

Każde zachowanie ma 3 perspektywy: ukierunkowanie (wynik, cel, zamiar), intensywność (tempo, nakład pracy, koszty) oraz
ustrukturowanie. Są to cechy zachowania jawne lub ukryte (nie zawsze obserwator rozumie o co chodzi). Ukierunkowanie dotyczy:
1. zadań, ich genezy i rodzaju, motywacji zachowań ukierunkowanych na osiągnięcie celów
2. konstruowania i realizowania planów działania
3. perspektywy czasowej w realizacji czynności
7.7.3.1. Zadania
Zadanie to wynik jaki ma być osiągnięty, a subiektywnie – każde wyobrażenie wyniku, któremu przypisana jest określona wartość
(Tomaszewski, 1963, 1966). Zadanie, któremu towarzyszy intencja osiągnięcia wyniku, to CEL.
Zadanie jest pewną ofertą lub możliwością, ale nie musi stać się celem i zakończyć powodzeniem lub porażką. Każde ma swoją
strukturę (kompozycję operacji) i wyróżniony stan końcowy oraz może mieć wiele konsekwencji ubocznych. O przekształceniu zadania
w cel decyduje przypisanie wynikowi wartości a aktorowi intencji działania ukierunkowanego na ten wynik.
Zadania mogą pochodzić z wewnątrz i zewnątrz, niektóre zadania narzucone mogą ulec internalizacji (umyj ręce). Podział na zadania
własne i narzucone nie wyczerpuje tematu, więc proponuje się podział na (Karniol i Ross, 1996):
1. zadania wymyślone przez siebie samego
2. zadania wypracowane wspólnie z innymi
3. zadania zapożyczone drogą naśladownictwa
4. zadania narzucone przez innych
Zadania 2 i 3 są częściowo własne, częściowo narzucone. Zadania własne i częściowo własne rzadko wywołują reaktancję, a narzucone
– często (Brehm, 1966). Może pojawić się konflikt motywacyjny między dążeniem do wyniku a unikaniem go (za Lewinem), co oznacza
prymat sterowania zewnętrznego na motywacją wewnętrzną.
Zadania mogą mieć charakter indywidualny lub zbiorowy, które z kolei mogą być jednorodne (wszyscy robią to samo) lub
zróżnicowane. Źródłem jest tu społeczny podział pracy jak w podziale powyżej.
Z perspektywy kontroli nad wynikiem zadania są losowe (znany rodzaj czynności, ale nieznany wynik) i sprawnościowe (wynik znany,
ale czynności nie).
Dweck (1986) wyróżniła zadania ukierunkowane na mistrzostwo lub wykonanie. Mistrzostwo to zadania rozwojowe (otwarte w
przyszłość) – wynik definiowany w kategoriach stanu do osiągania, a nie osiągnięcia, a w wykonaniu cechy wyniku są określone i
podlega on ocenie zewnętrznej (klasyczne ujęcia motywacji, Atkinson, 1964).
Maehr (1989) wyróżnia konsekwencje orientacji na mistrzostwo i wykonanie:
miernik zadowolenia z
sukces rozumienie sensu celu interpretacja błędów
siebie
nieuchronny element uczenia się,
poprawa, wzrost wysiłek,
mistrzostwo postęp źródło dodatkowej wiedzy,
sprawności przedsiębiorczość
przesłanka korekty działania
synonim wyniku
wykonanie bycie lepszym niż inni zwycięstwo porażka, dowód braku zdolności
lepszego niż mają inni
Według Dweck 2 sposoby traktowania zadań ilustrują ukryte przekonania o ludzkiej naturze – spostrzegania osobowości jako stabilnej
i niezmiennej (wykonanie) oraz zmiennej i rozwijającej się (mistrzostwo).
Prostota i złożoność zadania pokrywają się częściowo z łatwością i trudnością. W pierwszym spojrzeniu chodzi o obiektywne
właściwości zadania, a drugie kryterium dotyczy relacji między możliwościami podmiotu a wymaganiami. Zadania proste mogą być
jednorazowe lub sporadyczne.

27
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Zadania mogą się różnić zawartością informacji o wyniku: pełna informacja (ile mam zapłacić), zwykle zadania własne; lub niepełna,
brak informacji – zwykle z zewnątrz.
Patrząc na jakość wyników zadania są konstruktywne (powstaje nowa jakość) lub destruktywne (zniszczenie istniejącego stanu rzeczy)
– te są zwykle mniej złożone. Bywają też zadania autodestruktywne.
Zadania mają różny stopień ogólności: ogólne i konkretne (wynieś śmieci). W wypadku zadań własnych ich ogólność sprzyja
zaangażowaniu, a w ogólnych zmniejsza.
Baumeister (1996) mówi o zadaniach zaprojektowanych przez siebie lub napotkanych, narzucających się (pokusy, przeszkody).
Z perspektywy czasu na osiągnięcie wyniku zadania dzielą się na bliskie i dalekie.
Klasyfikacja zadań Schanka i Abelsona (1977)
Podział zadań ze względu na skutki ich wykonania:
związane z satysfakcją i zaspokojeniem, np. dotyczące głodu, seksu
dostarczające przyjemności np. zabawa, rozrywka, sport niezawodowy
związane z osiągnięciami, np. dobra praca, dochody
związane z ochroną i zabezpieczeniem, np. dbanie o zdrowie, ochrona własności, radzenie sobie ze stresem
o charakterze instrumentalnym, np. zdobycie wiadomości, narzędzi, przywołanie taksówki

Rodzaj zadań przesądza o uruchomionym mechanizmie motywacji i o przebiegu działania. Zadanie może być oparte na silnej emocji
(np. strachu -> uciekać). Nasycenie emocjami przesądza o kierunku i intensywności oraz organizacji zachowania.
Zadanie jest sytuacją, w której stan obecny różni się od pożądanego. Zadanie to sytuacja rozbieżności i uruchamia przede wszystkim
poznawcze i afektywne procesy motywacyjne oparte na mechanizmie redukowania rozbieżności. Niezmiernie często to podmiot
tworzy rozbieżność, a potem ją redukuje.
Istnieje cała sieć i struktura zadań w życiu hierarchizowanych według różnych kryteriów: ważności, dostępności, konieczności itd.
Istnienie zadania jest warunkiem koniecznym, ale niewystarczającym do podjęcia działania: związek między celami a działaniami nie
jest prosty – cele nie dominują zachowań, są jednym z czynników zmieniających ich prawdopodobieństwo.
7.7.3.2. Plany działania
Jest różnica między strukturą czynności a planem czynności. Zachowania planowane odróżniają się od automatycznych,
bezrefleksyjnych, bezmyślnych czy nawykowych, a także impulsywnych, improwizowanych czy okazjonalnych. Odróżniają się również
od programów działania, których wyróżnia się 4 rodzaje: (Kreitler i Kreider, 1994):
1. biologicznie uwarunkowane sterujące odruchami bezwarunkowymi i tropizmami (ruch w kierunku/przeciwnie do bodźca, np.
roślina do światła);
2. wrodzone, modyfikowane przez uczenie się, np. instynktowne;
3. ukształtowane przez uczenie się i socjalizację, np. skrypty
4. wytwarzane plany dotyczące zachowań intencjonalnych
Plan, to każdy proces, który kontroluje przebieg zachowania – odruch bezwarunkowy, nawyk, utrwalona reprezentacja psychiczna
zachowania. Z perspektywy motywacyjnej istotne są plany wolicjonalne, choć nawykowe i wrodzone mogą być ich składnikami. Plan
wolicjonalny stanowi psychiczną reprezentację czynności, zachowania, działania, postępowania, przebiegu życia.
Planowanie – ma ułatwiać realizację działania. Jest sposobem psychicznego wyprzedzania zdarzeń, przewidywania działań i skutków.
Jest narzędziem sterowania zachowania oraz koordynacji działania, zapewnienia samokontroli i dyscypliny. Jest przesłanką oceny
efektywności działania, jego etapów i całości. Jest podstawą decyzji o kontynuacji. Realizacja planu może być źródłem emocji
pozytywnych, a zakłócona – negatywnych.
Miller, Galanter i Pribram (1980) definiują planowanie (formułowanie planów wolicjonalnych) jako formułowanie hipotez o przebiegu
działania, gdzie działanie jest procedurą sprawdzania tych hipotez ze wszystkimi emocjonalnymi i poznawczymi konsekwencjami.
Plan jako instrument realizacji zadania jest ważny o tyle, o ile ważne jest zadanie lub cel. Im bardziej złożony tym więcej właściwości
motywacyjnych nabiera: cel motywuje do działania, ale motywuje też plan i zamiar (poczucie konieczności) realizacji planu. Cel może
być punktowy lub przedziałowy.
Nurmi (1994) uważa, że plan to jeden z 3 procesów związanych z działaniem: motywacja, plan, ewaluacja (przyczynowe wyjaśnienie
wyniku).
Zadanie jest wyobrażeniem wyniku (odpowiada na pytanie co będzie efektem) a plan jest wyobrażeniem kolejnych kroków
postępowania (odpowiada na pytania jak i kiedy to zrobić).
Struktura operacji – jak to zrobić – wzajemne relacje, uwarunkowanie kroków, wynikanie, aspekt instrumentalny (środki, narzędzia)
wobec celu. Plan z tej perspektywy to opis etapów składowych działania.
Perspektywa czasowa – kiedy to zrobić – rozmieszczenie operacji w czasie i relacje czasowe między elementami zbioru działań.

28
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Planowanie jest procesem trójfazowym – stworzenie psychicznej reprezentacji wyniku i przyszłego kontekstu w jakim będzie
osiągany; stworzenie planu, strategii, taktyk osiągania wyniku; realizacja samego planu. Faza 3 oznacza, że plan jest częścią
zachowania, a zachowanie częścią planu.
Cztery wymiary planów według Gollwitzera (1996) i pozostałe:
I. Plany kompletne i niekompletne – poszczególne etapy wyodrębnione oraz ich chociaż ogólne strategie realizacji. Plan
niekompletny: zróbmy to, a potem zobaczymy.
II. Plany złożone i proste – hierarchiczne, wielopoziomowe i warunkowe, a relacje między poziomami określone, charakter
dendrytowy. Plan prosty ma charakter liniowy (koraliki na sznurku). Efektywność jest większa w przypadku planów
dendrytowych. Plan życiowy jest złożony i dendrytowy.
III. Plany niespecyficzne i specyficzne – uniwersalne, stosowalne w wielu sytuacjach np. wywiad lekarski. Plan specyficzny to
przepis na naleśniki – jeden, ściśle określony cel. Skuteczna ekonomizacja działania – zasoby planów niespecyficznych.
IV. Plany elastyczne i sztywne i niezmienne – wymiar konsekwencji realizacji działań: dopuszczanie odstępstw i wariantów,
adaptacyjność, sytuacje nowe i nieprzewidywalne. Plan sztywny nie ma wariantów i jest użyteczny w przewidywalnych
sytuacjach i stabilnych.
V. Plany otwarte i zamknięte – cel może mieć charakter finalny lub przesuwalny (podróżować versus jechać do Krakowa).
VI. Plany sprawcze i samospełniające się – zakładające własną aktywność (nauczę się hiszpańskiego) lub plan życiowy zakładający
to co się ludziom w życiu zwykle przydarza (założę rodzinę, kupię mieszkanie) bez szczególnego rodzaju aktywności, a raczej
„jak się poszczęści, to się uda”.
VII. Plany na wypadek niepowodzenia – pesymizm strategiczny i tworzenie planów zapasowych – jest to ważna przesłanka
efektywności w realizacji celu.

Punktowe i przedziałowe reprezentacje celu


Wybory w życiu to wynik kategoryzacji na podstawie własności deskryptywnych lub ewaluatywnych – jest to założenie teorii decyzji.
W kategorii ewaluatywnej zbioru możliwości są 3 części:
• obszar akceptacji – to co przyjmiemy • obszar odrzucenia – to czego nie • obszar indyferencji – nie mamy
chętnie przyjmiemy zdania, ambiwalencja

W kategoriach deskryptywnych jest więcej pojemności i może być tak, że kategoryzacja ewaluatywna spowoduje, że w tej samym
obszarze znajdą się oferty pracy o różnych właściwościach deskryptywnych. Istnieją różnice indywidualne co do szerokości kategorii
deskryptywnych (Pettigrew, 1982).
Szerokość obszarów akceptacji – oceniamy jako respondent (ocena gotowego zbioru, aktywność konsumencka) lub jako operant (z
tworzonego przez siebie zbioru, aktywność generatywna). Wybór pracy versus tworzenie własnego pomysłu firmy.
Jednoprototypowa kategoria celu – np. poszukiwanie pracy wyłącznie w charakterze terapeuty
Wieloprototypowa kategoria celu – szukamy pracy w wielu branżach
Zakres dopuszczalnych transformacji – wyznacza jak odległe od prototypu obiekty zostaną uznane za egzemplarze kategorii
Im więcej akceptowalnych możliwości, tym mniej precyzyjne, a więc przedziałowe są ich reprezentacje poznawcze (reprezentacje
konkurują o przestrzeń poznawczą umysłu).
Im mniej akceptowalnych możliwości, tym bardziej precyzyjne, a więc punktowe są ich reprezentacje poznawcze.
Strategia przedziałowa – tendencja do tworzenia szerokich obszarów akceptacji.
Strategia punktowa – tendencja do tworzenia wąskich obszarów akceptacji.
Szerokość obszarów akceptacji w danej dziedzinie wyznacza zachowanie w tej dziedzinie – czas i koszty podejmowania decyzji.
Kategoryzujemy swoje przyszłe aktywności i różnimy się szerokością obszaru akceptacji. Różnimy się też precyzją co do formułowania
wizji wyniku. Wizja jest precyzyjnie określona dla osób, które zakładają cele w postaci jasno określonych zadań (napiszę dziś 5 stron
artykułu), a inne osoby są mniej precyzyjne (napiszę ile się da).
Dwa wymiary formalne obszaru akceptacji:
I. liczba zadań realizowanych równolegle
II. precyzja reprezentacji poznawczych – szczegółowość planów, wizja końcowa.
Przy reprezentacji przedziałowej pisząc artykuł o X może się okazać, że napisaliśmy o Y, ale Y też się mieści w przedziale, więc jesteśmy
zadowoleni.
Strategia przedziałowa ma dwa skorelowane wymiary: nieprecyzyjność i symultaniczność. Korelacja jest tym wyższa im niższe
wykształcenie. Efektywność sposobu działania między przedziałowym a punktowym zależy od cech temperamentalnych i wymagań
środowiska.

29
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
EFEKTYWNOŚĆ FUNKCJONOWANIA: punktowość popłaca, gdy zasoby są duże a środowisko przewidywalne, ale nie, gdy realizacja
planu jest uzależniona od innych (zakupy w kapitalizmie). Przedziałowość popłacała w zakupach w socjalizmie (mały wybór i
nieprzewidywalność) oraz skraca czas poszukiwania pracy.
Dla firm związek między szczegółowością planów a wynikami ekonomicznymi był dodatni jeśli firma działała w przewidywalnym
otoczeniu, ale w środowisku nieprzewidywalnym – ujemny.
Różnice między strategią punktową a przedziałową
PORÓWNYWANE CECHY STRATEGIA PUNKTOWA STRATEGIA PRZEDZIAŁOWA
standard oceny równoważności dwóch obiektów dokładnie takie same „mniej więcej” takie same
szczegóły bardzo ważne nieważne
reprezentacje poznawcze punktowe przedziałowe
liczba zadań realizowanych równolegle mała (sekwencyjność działania) duża (symultaniczność działań
planowanie szczegółowe bardzo ogólne
wytrwałość duża (sztywność w realizacji celu mała (giętkość w realizacji celu)
rozpoczynanie i kończenie łatwe trudne (odwlekanie, porzucanie czynności
estymacja czasu potrzebnego na wykonanie łatwa trudna
pojedynczego zadania

7.7.3.3. Perspektywa czasowa w realizacji zadań


Dotyczy czasowej charakterystyki motywacji i każdego zachowania. Składa się z 2 zagadnień: lokalizacji działania oraz celu i/lub wyniku
działania w czasie oraz problemu orientacji w czasie jako czynnika motywacyjnego.
Lokalizacja celów w czasie
Dotyczy tylko przyszłości. W ujęciu Lewina czas jest składnikiem przestrzeni psychologicznej, więc przyszłość jest kontekstem
teraźniejszości i przyszłości. Przyszłość to reprezentacja celów – konceptualizacja celu to konceptualizacja przyszłości. Ludzie
konstruują przyszłość na 3 sposoby obrazowe (Beach, 1990):
• obrazy trajektorii – wyobrażenia celów • obrazy strategii – plany osiągnięcia • obrazy wartości – standardy dążenia i
celów standardy unikania
Konceptualizacje przyszłości mają walencję pozytywną lub negatywną. Inne wymiary to: kontrolowalność, nieuchronność oraz dystans
czasowy.
Markus i Nurius (1986) uważają, że przyszłość ma zawsze wymiar personalny – tworzenie różnych wersji Ja (kim będę, co będę robił,
jak się będę czuł) – obraz przyszłości jest obrazem przyszłego możliwego Ja. Staje się ona tym dłuższa, im bardziej odległe są zadania
lub wyobrażenie Ja. Są różnice zdań w perspektywie motywacyjnej czy bardziej motywują cele bliskie czy odległe.
Orientacja w czasie psychologicznym
Łukaszewski (1983a) za Hooraertem wyróżnia 4 aspekty czasu psychologicznego jako zdolności do:
• chronologicznego lokalizowania w czasie siebie samego i zdarzeń zewnętrznych
• orientacji w czasie bez stosowania instrumentów (zegarów)
• oceny upływu czasu oraz określania wielkości interwałów czasowych
• umiejscowienia siebie w perspektywie czasowej, lokalizacja na linii przeszłość-teraźniejszość-przyszłość
Z punktu widzenia motywacji szczególnie ważny jest aspekt ostatni, czyli orientacja temporalna, na którą składa się 5 czynników:
I. postawa wobec przeszłości, teraźniejszości i przyszłości
II. ukierunkowanie uwagi na sprawy dotyczące przeszłości, teraźniejszości przyszłości
III. treściowe bogactwo reprezentacji przeszłości, teraźniejszości i przyszłości
IV. podział czasu między przeszłość, teraźniejszość i przyszłość
V. powiązania między zdarzeniami przeszłymi, teraźniejszymi i przyszłymi
Zimbardo (1990) czas psychologiczny opisuje zupełnie inaczej – 5 aspektów perspektywy czasowej ważnych motywacyjnie:
1. zaangażowanie i wytrwałość w realizacji zadań odległych
2. planowanie i przewidywanie przyszłości
3. hedonistyczna koncentracja na teraźniejszości
4. fatalistyczna koncepcja teraźniejszości
5. presja czasowa
DeVolder i Lens (1982) oraz Zaleski (1987) pokazują z kolei, że z orientacją na przyszłość wiąże się większa wytrwałość w działaniach
celowych, większa zdolność do odraczania gratyfikacji, silniejsza tendencja do wewnętrznych atrybucji przyczyn sukcesu, szczególnie
wysiłku. Z orientacją na przyszłość wiąże się przekonanie, że będzie zróżnicowana wewnętrznie i długa oraz pozytywna czemu
towarzyszy silne poczucie wpływu na zdarzenia.

30
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Gjesme (1983) zakładał, że osoby o silnej motywacji osiągnięć będą wytrwałe i skuteczne w działaniu, gdy są zarazem silnie
skoncentrowane na przyszłości. Późniejsze jego badania wykazały duży wpływ koncentracji na przyszłości u osób o znacznej motywacji
osiągnięć. Cel działania wydaje im się bliższy, a skracanie odległości do celu spostrzegają jako następstwo osobistego wpływu i wysiłku.
Łukaszewski wykazał silne efekty demotywacyjne związane z koncentracją na tu i teraz.

7.7.4. Motywacje symultaniczne i hierarchiczne oraz konflikty motywacyjne


Działania ludzi są polimotywacyjne.
7.7.4.1. Motywacje symultaniczne
Wiele motywacji działa jednocześnie co może oznaczać, że samo zachowanie jest realizacją wielu motywów, zadań, celów. Ludzie
pełnią jednocześnie wiele ról społecznych, np. kobiety i to samo w sobie może przynosić satysfakcje oprócz osiągania satysfakcji z
realizacji poszczególnych zadań. Symultanicznie odbywają się procesy motywacyjne sterujące osiąganiem różnych wyników. Mogą
mieć charakter równoległy albo naprzemienny – mogą to być czynności z tego samego poziomu ogólności czy złożoności – motywacje
równorzędne, ale także hierarchiczne: motywowi zdobywania wykształcenia jest poporządkowanych więcej motywów (chodzenie do
biblioteki, samodzielna praca).
7.7.4.2. Motywacje hierarchiczne.
Motywy ludzkiego działania mają charakter hierarchiczny, bo są potrzeby niższego rzędu i potrzeby wyższego rzędu. Dodatkowo
człowiek jest ukierunkowany na realizację wielu zadań i musi ustalać co jest najważniejsze – hierarchia pilności. Co więcej proces
motywacyjny może zostać przytłoczony przez silniejszy proces (np. nagły ból serca) i niektóre motywacje ulegają zawieszeniu.
7.7.4.3. Konflikty motywów
Motywacje mogą i muszą pozostawać w konfliktach przejawiających się na kilka sposobów, np. konflikt między motywacją afektywną
a poznawczą np. zachowanie ludzi u dentysty. Albo odraczanie gratyfikacji lub odporność na pokusy.
Konflikt może polegać na tym, że 2 lub więcej możliwości się wyklucza i tylko jednej można uniknąć albo tylko jedną osiągnąć. Po
Lewinowskiemu zachowanie jest wypadkową sił psychologicznych działających na podmiot. Pytanie o 1 czynnik jest uproszczeniem.
Zgodnie z Lewinem są 3 rodzaje konfliktów:
I. Między dążeniem a dążeniem – podmiot wybiera między dwiema pozytywnymi opcjami (w góry czy nad morze).
II. Między unikaniem a unikaniem – wybór miedzy dwiema negatywnymi możliwościami (grzywna czy areszt).
III. Miedzy dążeniem a unikaniem – decyzja przyciąga i odpycha zarazem, atrakcja i awersja (kredyt).
ad. III Dollard i Miller (1967) zbadali zależności między siłą tendencji związanych z dążeniem i unikaniem a bliskością celu i natężeniem
popędu. W miarę zbliżania się do celu, który wzbudza mieszane tendencje rośnie siła dążenia i unikania też, a gradient unikania jest
bardziej stromy od gradientu dążenia (unikanie przyrasta bardziej niż dążenie). Pozwala to wyjaśnić wiele zachowań – gdy skok ze
spadochronu jest odległy w czasie narasta dążenie, ale jak się już stoi na pokładzie, bierze górę unikanie. Może nie dojść do zawarcia
ślubu w ostatniej chwili. Częste przeżywanie konfliktów motywacyjnych zwiększa ryzyko depresji, nerwic i problemów
psychosomatycznych.
Ludzka motywacja może opierać się na przywracaniu równowagi oraz na zwiększaniu odchyleń od pewnego stanu równowagi.
Szczególną rolę odgrywają tu relacje między motywami.
7.8. Motywacja w przebiegu zachowania
7.8.1. Działanie z perspektywy motywacyjnej
Motywacja obejmuje uruchomienie działania ukierunkowanego na cel, podtrzymanie aktywności ukierunkowanej w czasie (techniki
zapobiegania utraty motywacji), zaniechanie działania przed uzyskaniem wyniku (szczególnie, gdy można kontynuować) i zakończenie
aktywności (skierowanie na inny cel lub przerwa).
Są to również zagadnienia związane z wolą i kontrolą wolicjonalną (siłą woli). Psychoanaliza czy behawioryzm preferują spojrzenie
deterministyczne na ludzkie zachowanie, co pozwalało wierzyć, że zachowanie człowieka może być w pełni zrozumiałe i
kontrolowalne. Nie było miejsca na siłę woli, wolność wyboru czy własną odpowiedzialność – wolność była zjawiskiem iluzorycznym.
Lewin (1926, 1935) zdefiniował intencję jako quasi-potrzebę, mającą te same właściwości dynamiczne co potrzeba. Starał się (1951)
też wykazać odmienność pojęcia intencji od pojęcia tendencji motywacyjnej czy potrzeby.
Renesans problematyki wolicjonalnej to lata 80. XX w. wskutek krytyki modelu Atkinsona (1964, 1974) zgodnie z którym motywacja
jest iloczynową funkcji wartości celu i oczekiwań jego osiągnięcia. Według tej koncepcji brak wykonania działania przy wystarczających
umiejętnościach oznacza deficyt motywacyjny, ponieważ wiedza zawarta w strukturze Ja jest wystarczającym warunkiem
uruchomienia procesów wykonawczych i powinny one zostać uruchomione zawsze, gdy wyniki mają wartość dla podmiotu i są
osiągalne. Kuhl (1985, 1986, 1994) uważa, że ten model nie wyjaśnia wielu aspektów zachowania. Istnieją znaczne różnice
indywidualne w efektywności realizacji zamiarów u osób o podobnych możliwościach i równie wysokiej motywacji, a nie każda osiąga
cel. Model oczekiwanie x wartość nie daje odpowiedzi. Krytyka reaktywowała problematykę kontroli wolicjonalnej.
W większości sytuacji człowiek nie ma wystarczających zdolności, aby oszacować wszystkie tendencje motywacyjne, co więcej w
sytuacjach decyzyjnych często czas jest zbyt krótki, aby rozważyć wszelkie dostępne informacje, a jednak ludzie dość sprawnie
podejmują decyzje. Często też ludzie opierają się tylko na wielkości prawdopodobieństwa osiągnięcia sukcesu, a pomijają informacje
o wartości, co umożliwia bezzwłoczne podjęcie działania. Kruglanski i Klar (1985) sugerują, że aktualny kontekst sytuacyjny jest
31
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
związany ze wzbudzeniem schematów działania jako efektu podjęcia zamiaru: osoby o wysokiej potrzebie struktury szybciej dokonają
wyboru i utrwala schematy obniżając znaczenie schematów konkurencyjnych.
Okazuje się, że wytrwałość w realizowaniu zadania nie jest tylko zjawiskiem motywacyjnym, ale również należy do efektywności
procesów kontroli działania by ochronić pierwotny zamiar przed tendencjami konkurencyjnymi. Mimo silnej motywacji mogą pojawić
się myśli związane z samooceną, przeszłymi porażkami – w wyniku braku umiejętności koncentracji na zadaniu =>mała umiejętność
koncentracji na zadaniu. Osoby doświadczające nieoczekiwanych niepowodzeń cechuje wzrost motywacji do osiągnięcia sukcesu, ale
charakteryzują się znacznym pogorszeniem wyników działania => efekt treningu bezradności.
Na fali rozbieżności między poznaniem a działaniem wykonano wiele badań powiązanych z problematyką wolicjonalną. Pojawiły się
koncepcje kontroli działania i samoregulacji: Baumeister, Kofta, Weary itd.
7.8.2. Uruchomienie zachowania
Zachowania konieczne – motywacja zewnętrzna – bo muszę
Zachowania intencjonalne – motywacja wewnętrzna – bo chcę
Według modelu Atkinsona (1964) tendencja do podjęcia działania jest iloczynową funkcją wartości celu i oczekiwań dotyczących
osiągnięcia celu. Tendencja do podjęcia działania jest tym większa im większa jest subiektywna oszacowana wartość celu,
zmodyfikowana przez oczekiwania, czyli subiektywne prawdopodobieństwo osiągnięcia założonego wyniku.
Zależność między prawdopodobieństwem a motywacją jest nieliniowa i ma kształt krzywej odwróconego U. Wartość celu z kolei
maleje wraz ze wzrostem prawdopodobieństwa. Razem oznacza to, że przy bardzo niskich oraz bardzo wysokich
prawdopodobieństwach motywacja jest niska. Model ten ma wiele mankamentów, więc zaproponowany inny:
Model Pintricha i DeGroot (1990)
komponenty motywacyjne:
• komponent wartości – dlaczego chcę to robić albo dlaczego to robię
• komponent możliwości – w jakim stopniu jestem w stanie to zrobić oraz czy i w jakim stopniu osiągnąć
• komponent afektu – jakie emocje (znak i treść) wzbudza we mnie założony wynik i zakładane działanie
Komponent możliwości jest znaczeniowo bliski oczekiwaniom, ale w tym ujęciu jest tylko poczuciem kontroli wewnętrznej, wpływu
osobistego lub kompetencji, a także procesu atrybucji wg Weinera (1980, 1982). Zaniedbane są obiektywne wyznaczniki
prawdopodobieństwa osiągnięcia celu.
Motywacja jest tym silniejsza im więcej wart jest wynik, im większe są możliwości osobiste i im silniejsze są emocje związane z
wynikiem i działaniem.
Jednak Łukaszewski i Weigl (1987) stwierdzili, że przekonanie o osobistym wpływie silnie różnicowało preferencje zadań u dzieci: dzieci
o poczuciu małego wpływu chętniej wybierały zadania losowe, a w sprawnościowych ich wyniki były niższe. A wiec decydujący był
czynnik możliwości, czyli 3 komponenty nie muszą być równoważne.
Model Gollwitzera, Fujity i Oettingena, (2004)
4 fazy działania:
I. faza przeddecyzyjna – dokonanie wyboru między pragnieniami; ma charakter motywacyjny i kończy się sformułowaniem
ogólnego
II. faza przeddziałaniowa – budowa planu wyjaśniającego kiedy, gdzie w jaki sposób nastąpi realizacja; charakter wolicjonalny
i kończy się sformułowaniem intencji implementacyjnych (planu) o postaci „zamierzam to, gdy tamto”
III. faza działania – realizacja planu i obserwacja konsekwencji zakończenia; charakter wolicjonalny
IV. faza podziałaniowa – operacja oceny wyniku czy odpowiada wcześniejszym celom, czy trzeba formułować cel następny;
charakter motywacyjny i powrót do fazy przeddecyzyjnej
Faza I i IV – stan umysłu deliberacyjny, włącza procedurę ważenia. Faza II i III – stan umysłu implementacyjny, uruchamianie procedury
czasowego i sekwencyjnego określenia działania.
Istotne są krytyczne punkty przejścia między fazami działania: od pragnień do celów (intencji celu) – poczucie zobowiązania realizacji
celu, które jest warunkiem koniecznym podjęcia działania, ale niewystarczającym do jego uruchomienia; od intencji celu do intencji
implementacyjnych (planu) – ważny jest czas i warunki rozpoczęcia co jest warunkiem koniecznym, ale niewystarczającym by
doprowadzić zamierzenia do końca. Decydującą rolę w tym punkcie odgrywają dodatkowe intencje implementacyjne (szczegóły), a w
pierwszym zagrożeniem są skonfliktowane sposoby działania, brak kontekstu, konkurencyjne intencje.
Inicjacja działania następuje automatycznie, gdy sformułowane zostaną intencje implementacyjne, w tym rozpoczęcia.
Rola tych intencji została potwierdzona w badaniach jako przyspieszająca uruchomienie działania ukierunkowanego na cel.
Model Heckausena i Kuhla, (1985)
4-elementowy model czynników uruchamiających działanie: wartość zakładanych wyników, oczekiwania, odpowiedniość między
celem a możliwościami oraz pobudzenie emocjonalne.
Trzeba przekształcić myśli w życzenia, dalej życzenia w chęć (cechy sytuacji, działania i wyniku), chęci w intencję (zamiar; według
modelu OTIUM: opportunity, time, importance, urgency, means=> okazja, czas, ważność, pilność i środki), intencję w działanie.
Spełnienie częściowe oznacza, że działanie nie było przygotowane motywacyjnie i trzeba OTIUM ponownie.

32
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
7.8.3. Podtrzymanie aktywności i wytrwałości. Renesans siły woli
Impet związany z rozpoczęciem zachowania nie jest wystarczającym warunkiem by je dokończyć (Lewin twierdzi inaczej, a koncepcja
oczekiwanie x wartość też). Sugeruje to liczba zadań niedokończonych, np. długoterminowych i wymagających wysiłku, w których
trzeba podtrzymywać napięcie motywacyjne wbrew innym motywacjom, gratyfikacja jest odległa a ludzie decydują się na przeszkody
i wysiłek zanim gratyfikacja się pojawi.
Mechanizmy związane z podtrzymywaniem aktywności:
zabiegi związane z gratyfikacją
• odwracanie uwagi od gratyfikacji
• odwracanie uwagi od konsumacyjnego (emocjonalnego) aspektu gratyfikacji i skupienie na poznawczym
• segmentyzacja i zwielokrotnienie gratyfikacji – podział na etapy i związane z nimi gratyfikacje (łączna wartość może być
większa)
• magiczna połowa – teraz już z górki; subiektywna lokalizacja magicznej połowy może się zmieniać w trakcie działania
mechanizmy uwagi
są podstawowe w wytrwałości i podtrzymywaniu aktywności ukierunkowanej na cel – podtrzymują świadomą koncentrację
Beckmann (1998) wprowadził pojęcie kontrolerów uwagi – zatrzymywanie i wpuszczanie różnych treści; każdy z kontrolerów ma próg
graniczny – jeśli siła myśli jest zbyt wysoka, przekraczają próg i wchodzą do pola uwagi. Na najniższym poziomie kontrola uwagi odbywa
się poza świadomością, a na najwyższym zachodzą świadome procesy kontroli bazujące na zasobach poznawczych osoby i pełnią
funkcję kontrolerów:
• wzmacniają koncentrację uwagi wzbudzając emocje wspierające realizację
• organizują otoczenie, by ułatwić realizację
• chronią zamiar przed natrętnymi myślami
przekonanie o swobodzie wyboru
Brehm (1966) wykazał, że wszelkie formy ograniczania swobody wyboru rodzą reaktancję, a więc przerwanie zachowania. Sama
świadomość, że istnieje wybór zwiększa wytrwałość.
przekonanie o wpływie na zdarzenia
Osoby o dużym poczuciu wpływu wybierają zadania trudne, samodzielne, sprawnościowe. Lepiej też sobie z nimi radzą, wybierają
korzystniejsze strategie. Przekonanie o wpływie na zdarzenia jest koniecznym warunkiem uruchomienia strategii samoregulacyjnych
umożliwiających realizację celu (np. strategie koncentracji uwagi czy kontroli emocji).
zwrotny dopływ informacji o osiąganych wynikach
Brak informacji o wyniku redukuje motywację. Jednak informacja zwrotna nie musi podtrzymywać motywacji, może dezorientować i
wygaszać. To zależy od wielu dodatkowych czynników: charakter informacji zwrotnych, sposób przekazania (deskryptywny czy
ewaluatywny), odbiór, rodzaj zadań, trudność zadań, właściwości samej osoby.
Negatywne informacje zwrotne zwiększają wytrwałość tylko w przypadku zadań trudnych.
Niska reaktywność emocjonalna sprzyja wytrwałości przy informacjach negatywnych i pozytywnych. Czyli komunikaty pełnią dla nich
funkcję sterującą (działaniem).
Informacja, że działanie zbliża do wyniku jest ważną przesłanką. Informacja, że jest źle może zadziałać dwojako: następuje korekta i
mobilizacja lub przerwanie działania.
Czynnikiem podtrzymującym motywację w działaniach długoterminowych jest atrybucja sukcesu do Ja. Antycypacja porażki z kolei
występuje z atrybucją zewnętrzną.
poziom poznawczej identyfikacji działania
Vallacher i Wegner (1987) – związek między poznawczymi reprezentacjami działania a działaniem: każde działanie może być
identyfikowane na różnych poziomach poznawczych. Realizacja odbywa się zgodnie z dominującą aktualnie identyfikacją działania.
Działanie identyfikowane na niskim poziomie (np. pojedyncze kroki tańca) charakteryzuje się słabą organizacją i łatwo ulega dystrakcji.
Identyfikowane na poziomie wysokim (tańczenia z drugą osobą w celu nawiązania bliższego kontaktu) jest zintegrowane, płynne i
odporne na zewnętrzne zakłócenia.
kolejne oszacowania prawdopodobieństwa sukcesu
Warunkiem podtrzymania aktywności jest wzrost prawdopodobieństwa wyniku w miarę kontynuowania działania. Jest to proces
sekwencyjny – ciągłe procesy porównania (Carver i Scheier, 1981, 1985). Gdy pojawiają się przeszkody uruchamia się ocena
prawdopodobieństwa realizacji celu i jeśli jest wysoka, motywacja nawet rośnie.
sposób w jaki ludzie organizują aktywność ukierunkowaną na cel
Organizacja umożliwia część kontroli nad sytuacją, np. segmentyzacja, która sprzyja zadaniom trudnym (jest ekonomiczna, można
odpocząć, łączna gratyfikacja jest większa, korzystna dla osób o wysokiej reaktywności emocjonalnej (unikają nadmiernej stymulacji).

33
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
Koncepcje podkreślające specyfikę wolicjonalnych strategii samoregulacyjnych
sprzyjających wytrwałości i podtrzymywaniu aktywności:

• KONCEPCJA IMPLEMENTACJI • TEORIA KONTROLI DZIAŁANIA • TEORIA KONTROLI


Petera Gollwitzera Juliusa Kuhla Jutty Heckhausen i Richarda
Schulza

7.8.3.1. Koncepcja implementacji intencji Petera Gollwitzera


Zgodnie z modelem faz działania, podtrzymywanie aktywności dotyczy fazy, której odpowiada implementacyjny stan umysłu i jest
wolicjonalna. Decydującą role odgrywają intencje implementacyjne – „zamierzam wykonać x, gdy pojawi się y”. Przygotowują one na
wystąpienie momentów krytycznych. Intencje implementacyjne działają poprzez:
- blokowanie niechcianych wpływów wewnętrznych i zewnętrznych utrudniających
- zahamowanie antycypowanych niechcianych reakcji w sytuacjach zakłóceń
Ich samoregulacyjna funkcja wynika z siły umysłowego powiązania między antycypowanymi sytuacjami a sposobami reagowania na
nie. Umysłowa reprezentacja tych powiązań jest aktywowana automatycznie w momentach krytycznych, więc stają się bardziej
dostępne psychicznie. Okoliczności określone w tych intencjach działają jak bodźce uruchamiające działania nawykowe.
Osoby, które je stosują mają wyższe wskaźniki realizacji różnych celów życiowych. Siła intencji implementacyjnych zależy od
efektywności antycypacji dotyczącej sytuacyjnego kontekstu działania (rola wyobraźni).
inflacja wyobraźni - zniekształcenie pamięci, charakteryzujące się tendencją do fałszywego traktowania wyobrażeń jako zdarzeń
rzeczywiście mających miejsce – im bardziej szczegółowe wyobrażenie, tym bardziej prawdopodobny stan się wydaje
• Wyobrażanie sobie zachowania jest w istocie wyprzedzającym projektem potem realizowanym.
• Oczekiwania na podstawie wyobrażeń procesu realizacji są bardziej realistyczne niż wyobrażenia samego wyniku.
• Heurystyka dostępności – procesy wyobrażania torują ścieżki dostępu do danych pamięciowych przywoływanych następnie
w aktach samoregulacji zachowania.
• Rola emocji – wyobrażenia są tak samo żywe jak wspomnienia i prawie tak samo wyraziste, aktywizują emocje, które nadają
priorytetowe znaczenie programom działania (Frijda, 1986).
Koncepcja intencji implementacyjnych pozwala na integrację motywacyjnych i wolicjonalnych aspektów działania celowego. Realizacja
celu wzrasta, gdy intencja celu zostanie wsparta intencjami implementacyjnymi.
7.8.3.2. Teoria kontroli działania Juliusa Kuhla
Teoria podkreśla najpełniej rolę strategii wolicjonalnych w podtrzymywaniu działania ukierunkowanego na cel.
kontrola wolicjonalna – procesy postdecyzyjne pośredniczące między sformułowaniem zamiaru a jego realizacją; jej funkcją jest
wzmacnianie aktywującej siły zamiaru i hamowanie konkurencyjnych schematów działania (szczególnie o pochodzeniu emocjonalnym
i nawykowym).
Kuhl odrzucił doktrynę motywacyjną, według której niewykonanie zadania przez osobę, która ma umiejętności oznacza u tej osoby
deficyt motywacyjny. Zamierzenie może mieć wysoką użyteczność (brak deficytu motywacyjnego), a pomimo to nie będzie
realizowane. Efektywna realizacja wymaga kontroli wolicjonalnej – są potrzebne procesy dodatkowe ponad same informacje, na
podstawie których dokonano wyboru (subiektywna wartość celu i prawdopodobieństwo jego osiągnięcia).
Zamiar określony jest przez zaangażowanie podmiotu, a tendencja motywacyjna nie. Schemat działania jest zamiarem, jeśli zawiera
poczucie zobowiązania.
Zamiarem może zostać niedominujący schemat działania (związany ze słabą motywacją), może pozostawać w konflikcie z preferencją
emocjonalną, nawykiem dotyczącymi alternatywnego działania: osoba podjęła dietę, ale nadal bardziej chce ciastko zjeść niż nie chce,
pociąg jest silny, ale i tak nie je ciastka. Czyli będzie realizować słabszą tendencję na skutek procesów kontroli, a siła 2 tendencji
stopniowo się zmieni.
Realizacja sformułowanego zamiaru zależy od:
1. trudności w jego realizacji
2. efektywności mechanizmów wolicjonalnych:
• kontrola uwagi • kontrola działania
• kontrola zamiaru • kontrola kodowania
• kontrola pobudzenia • refleksyjne myślenie i planowanie
• kontrola emocji i motywacji

Są to mechanizmy, których procesy ochraniają zamiar – nie są to świadome strategie, bo działają też na poziomie nieświadomym
(mechanizmy). Badania neurofizjologiczne pokazały związek strategii samoregulacyjnych z funkcjami i strukturami kory przedczołowej.
kontrola uwagi – selektywne przetwarzanie informacji i oszczędność ich przetwarzania, by nowe dane nie osłabiały zamiaru;
koncentracja na danych podtrzymujących zamiar, pomijanie innych.

34
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
kontrola zamiaru – selektywne uruchamianie informacji dotyczących działania – uruchamianie wiedzy o schematach zgodnych z
zamiarem; są to odmienne mechanizmy mózgowe niż kontrola uwagi.
kontrola pobudzenia – podniesienie/obniżenie pobudzenia tak by ułatwić zamiar, związana z kolejnym typem kontroli…
kontrola emocji i motywacji – utrzymywanie związków między planem działania a jego emocjonalną i motywacyjną podstawą:
wzbudzanie emocji sprzyjających, hamowanie innych; kontrola motywacji – przetwarzanie informacji zmieniające hierarchię sił
tendencji działania (wyobrażanie sobie negatywnych konsekwencji braku realizacji zamiaru).
kontrola działania – procesy zmieniające siłę schematów: blokowanie impulsów do schematów konkurencyjnych; kontrola otoczenia
by sprzyjało realizacji, a nie uruchamiało konkurencję.
kontrola kodowania – na przeduwagowym poziomie przetwarzania – percepcyjne dostrojenie polegające na selektywnym kodowaniu
bodźców ze względu na znaczenie dla zamierzonego działania (okazuje się, że koc może być liną, bo trzeba się ratować przez okno).
refleksyjne myślenie i planowanie – analiza poznawcza reprezentacji – forma metakontroli, czyli nad własnymi procesami myślowymi;
służy reorganizacji lub zmianie ogólnego kierunku działania (poprzednie służą realizacji celu wprost).
Mechanizmy te uruchamiają się, gdy pojawia się trudność i trzeba włożyć wysiłek, którego wielkość zależy od:
1. liczby i sił konkurencyjnych tendencji
2. wielkości nacisku zewnętrznego przeciw zamiarowi (normy społeczne, wymagania, instrukcje będące w opozycji)
3. typu kontroli aktywizowanego – orientacji na stan lub działanie
Orientacja na działanie - osoba koncentruje się na rozwiniętej w pełni strukturze działania: stanie teraźniejszym, przyszłym,
rozbieżności między nimi oraz przynajmniej 1 możliwości działania mogącej zlikwidować rozbieżność.
Orientacja na stan - gdy osoba opuszcza choć 1 z elementów orientacji na działanie: uporczywe myśli o przeszłości, teraźniejszości
lub przyszłości, brak myśli logicznie łączących się z sytuacją. Orientacja na stan jest związana z niedoczynnością systemu inicjującego
działanie, wynikającą z wyłączenia nadrzędnego stanu samoregulacji bądź jego osłabienia.
Istnieje też orientacja na zmienność związana z nadczynnością tego systemu – niemożność kontynuowania, przedwczesne porzucanie.
Orientacja na działanie aktywizuje procesy poznawcze i emocjonalne ułatwiające realizację zamiaru, a orientacja na stan (zmienność)
utrudnia te procesy. Przebieg poszczególnych faz działania jest zakłócony, np. uporczywe myślenie o działaniu przy bierności w
działaniu, albo podjęcie czegoś i zwlekanie.
Obie orientacje są wynikiem interakcji czynników osobowościowych i sytuacyjnych i jest indywidualna tendencja do danej orientacji.
U osób zorientowanych na działanie istnieje większa zgodność między zamiarami a ich realizacją oraz większa efektywność strategii
wolicjonalnych – przede wszystkim w działaniach krótkoterminowych. Osoby zorientowane na stan łatwiej kierują się antycypowanymi
przyszłymi konsekwencjami działania aniżeli doraźnymi korzyściami – są bardziej zdolne do odraczania gratyfikacji. Są bardziej
refleksyjne, mniej hedonistyczne, częściej kierują się ważnością nawet drobnych aktywności => ich działania odnoszą się bardziej do
wewnętrznych standardów i celów długoterminowych.
Zakłócenia w przebiegu działania charakterystyczne dla ORIENTACJI NA STAN
FAZA DZIAŁANIA RODZAJ ZAKŁÓCENIA CHARAKTERYSTYKA ZAKŁÓCENIA
zaabsorbowanie w miejsce planowania bezowocne przeżuwanie powracających myśli dotyczących
Przygotowawcza
poszczególnych etapów działania głównie porażek i innych negatywów
wahanie lub niezdecydowanie w miejsce długie wahanie przed podjęciem decyzji i zwlekanie z realizacją
rozpoczęcia działania skutkiem zaabsorbowania (zwłaszcza nadmiernego myślenia o
Inicjująca celu i skutkach działania) lub czynników sytuacyjnych
(monotonnych, zrutynizowanych i nudnych czynności
wykonywanych przez podmiot)
perseweracja lub podatność na dystraktory w powtarzanie raz rozpoczętej aktywności lub realizowanie
miejsce podtrzymywania działania nawykowych schematów działania (uruchamianych przez
Wykonawcza
ukierunkowanego rozpraszające czynniki sytuacyjne), powodujących zmianę
dotychczasowej aktywności
fiksacja na celu w miejsce zmiany celu ponowne myślowe przeżuwanie celu już osiągniętego lub
Kończąca niemożliwego do osiągnięcia lub wycofania niemożliwego do osiągnięcia
własnego zaangażowania się w cel już osiągnięty

Wychowawcze uwarunkowania orientacji na stan, Kuhl (1994)


Orientacja ta wykształca się wskutek nadmiernej obowiązkowości, narzucaniu wysokich standardów, szczególnie komunikowanych w
sposób absolutny (bez uwzględnienia kontekstu, wyjątków i wielokrotnie powtarzane), ubogi, mało stymulujących kontakt z dzieckiem
lub zachowania nadopiekuńcze ograniczające aktywność własną dziecka i autonomię. Wytykanie błędów oraz nadmierne zwracanie
uwagi na zgodność zachowań z wcześniejszymi obietnicami. U dziewcząt dodatkowo niekonsekwentna postawa wychowawcza matek.
Koncepcja Kuhla podkreśla typ orientacji jest istotny w decydowaniu o podtrzymania zachowania. Te 2 stany motywacyjne
odpowiadają stanowi deliberacyjnemu i implementacyjnemu u Gollwitzera i pozwalają wyjaśnić wiele paradoksalnych zachowań.

35
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
7.8.3.3. Teoria kontroli Jutty Heckhausen i Richarda Schulza
Specyficzne mechanizmy kontroli na każdym etapie życia człowieka w jego rozwoju. Zasadniczym elementem jest trójczynnikowy
model kontroli wtórnej w różnych fazach działania.
Kontrola pierwotna - skierowana na świat zewnętrzny i próbach jego zmiany; wiąże się z działaniem natychmiastowym i
bezpośrednim; umożliwia kształtowanie środowiska zgodnie ze swoimi potrzebami; zasadnicze znaczenie adaptacyjne.
Kontrola wtórna - skierowana do Ja, a zmiany następują wewnątrz podmiotu w celu dostosowania się; procesy poznawcze wewnątrz
jednostki, które minimalizują straty związane z zagrożeniem lub utratą kontroli pierwotnej oraz jej podtrzymywanie.
Kontrola pierwotna napotyka ograniczenia: porażki oraz konieczność dokonywania wyborów. Kontrola wtórna kompensuje straty
chroniąc samopoczucie i pozwala na odzyskanie w przyszłości kontroli pierwotnej. Również ją wspiera ułatwiając dokonywanie
wyborów – ułatwia wybór celów zgodnych z indywidualnymi pragnieniami, pokonywać trudności w drodze do celu.
Klasyfikację strategii kontroli pierwotnej i wtórnej rozpatruje się na dwóch wymiarach:
• realności-iluzoryczności – dotyczy stopnia trafności (prawdziwości) oglądu świata i związku między działaniem a wynikiem
• funkcjonalności-dysfunkcjonalności – dotyczy stopnia adaptacyjności danej strategii
Strategie iluzoryczne mogą mieć walor adaptacyjny, a realistyczne mogą być nieadaptacyjne.

Trójczynnikowy Model Kontroli Wtórnej


Aspekty regulacji zachowania:
czynnik realności-iluzoryczności, oczekiwania osiągnięcia celu,
czynnik funkcjonalności-dysfunkcjonalności, subiektywna wartość celu,
czynnik celu regulacji zachowania. przyczynowa atrybucja wyników (skutków) działania.

I. Wybór celu – faza przeddecyzyjna (antycypacja porażki i utraty kontroli pierwotnej), uruchamiane strategie kontroli
wtórnej, mogą modyfikować oczekiwania dotyczące możliwości osiągniecia celu, np.
• dokonywanie porównań społecznych – strategia funkcjonalna i realistyczna
• obronny pesymizm – ochrona przed porażką
• unikanie wysiłku – ochrona przed porażką, dysfunkcjonalna (utrudnia odzyskanie kontroli pierwotnej) nawet jeśli realistyczna
• pozytywnie skrzywiona ocena możliwości osiągnięcia celu – funkcjonalna i iluzoryczna (mógłbym, gdybym chciał)
• nadmiernie wygórowana ocena możliwości osiągnięcia celu – iluzoryczna i dysfunkcjonalna (nieosiągalne cele)

II. Fazy wolicjonalne (implementacyjne) czyli przeddziałaniowa i działania


Strategie kontroli wtórnej pomagają zainicjować działanie i osiągnąć cel. Są to wolicjonalne strategie kontroli wtórnej – ważne gdy
pojawiają się inne atrakcyjne możliwości lub trudności. Strategie takie jak:
• rezygnacja z nieosiągalnych celów – realistyczna i funkcjonalna
• rozpamiętywanie celów – realistyczna i dysfunkcjonalna (uniemożliwia działanie)
• dewaluacja nieosiągalnych celów – iluzoryczna i funkcjonalna
• zwiększanie wartości celów – iluzoryczna i dysfunkcjonalna

III. Faza podziałaniowa (deliberacyjna, motywacyjna) – ocena skutków działania, atrybucja skutków, wnioski o sobie.
Strategie kontroli wtórnej uruchamiane w obliczu porażki i pomagają poradzić sobie z brakiem kontroli pierwotnej. Np.
• strategia realistycznej oceny przyczyn wyników działania – idealna funkcjonalnie
• atrybucje pesymistyczne – realistyczna i dysfunkcjonalna
• samoobwinianie się za zdarzenia niekontrolowane – iluzoryczna i dysfunkcjonalna
• egotystyczna tendencyjność atrybucji (sukces ja, porażka inni)- iluzoryczna i funkcjonalna (pozytywny wzór atrybucyjny,
atrybucyjny egotyzm)
Kontrola upośredniona – osoba przypisuje cały lub prawie cały potencjał kontroli silnemu innemu (Bóg, lekarz), bo identyfikuje się z
jego kompetencją, co chroni przed konsekwencjami antycypowanej utraty kontroli pierwotnej (rozczarowanie, rozpacz) np. porażki.
Forma kontroli wtórnej.
Teoria kontroli to nowe ramy do opisu strategii samoregulacyjnych. Brak odpowiedzi na pytania o naturę kontroli wtórnej oraz o
czynniki warunkujące efektywność strategii.

36
J. Strelau D. Doliński, Psychologia akademicka, R7
7.8.4. Zaniechanie działania
O przerwaniu działania decyduje więcej czynników, np. brak wpływu na przebieg zdarzeń, w które uwikłane jest działanie, brak
informacji o wyniku (szczególnie, gdy element oceny jest nieodzowny, gdy jest uruchomiona motywacja osiągnięć), spostrzegany brak
postępu, prawdopodobieństwo wyniki nie rośnie, lecz spada, atrybucja osiągnięć do przyczyn zewnętrznych, przypisywanie sobie winy
za zdarzenia – wszystko to może paraliżować motywację.
Najważniejsze czynniki skłaniające do zaprzestania działań związane są z gratyfikacjami:
• brak oczekiwanych gratyfikacji (wręcz oczekiwanie straty)
• zwielokrotnienie gratyfikacji może doprowadzić do nasycenia (gra hazardowa)
• źródła gratyfikacji (zewnętrzna gratyfikacja obniża motywację wewnętrzną, a nawet eliminuje)
Badania nad wypaleniem wskazują, że jednym z czynników decydujących o zaniechaniu czynności jest zbyt wysoka motywacja
wyjściowa (nadmierny zapał).
Istotne są również emocje doświadczane w trakcie działania – czy idzie mi dobrze, czy źle. Spadek zaangażowania może być wywołany
przez emocje negatywne, ale też pozytywne związane z niskim postępem, co może prowadzić do zaniechania.

W sytuacjach unikania (np. zagrożenia) wysoki poziom postępu wzbudza uczucie ulgi, spokoju i zadowolenia, a niski poziom generuje
strach i niepokój.
Lęk przed niepowodzenie i przed sukcesem:
może być źródłem takiej organizacji działań, które wykluczają możliwość osiągnięcia wyniku (Obuchowska, 1983), ludzie stosują
samoutrudnianie z korzystną dla siebie interpretacją sukcesu lub niepowodzenia. Do podobnych konsekwencji prowadzi lęk przed
sukcesem.
Może nastąpić znudzenie aktywnością i spadek zainteresowania (ryc. 7.20) Wundt zaproponował model zależności między rodzajem
bodźców a siłę odczuwanych przez podmiot negatywnych i pozytywnych emocji.
Najczęstsza jednak przyczyna zaniechania to pojawienie się działania alternatywnego i spadek ważności dotychczasowego.
7.8.5. Zakończenie działania
O zakończeniu działania można stwierdzić porównując wynik założony i wynik osiągnięty – jeśli się pokrywają (w granicach tolerancji
błędu) jest to przesłanka do zakończenia. Tak jest, gdy podmiot dysponuje pełną informacją o wyniku.
Czasem nadchodzi informacja z zewnątrz „wystarczy” „jest dobrze”.
Wiele działań ma strukturę otwartą – nie da się określić wyniku precyzyjnie ani rozstrzygnąć o nim z zewnątrz. Zakończeniu działania
sprzyjają intencje zakończenia działania sformułowane w fazie przeddziałaniowej, pomocne, gdy rezultaty pozostają niepewne i brak
wyraźnych wskaźników umożliwiających zakończenie.
Szczególnie ważne 2 inne czynniki: nasycenie jednorodną stymulacją (znudzenie) – mogą zmieniać się standardy dotyczące wyniku
(może nie jest dokładnie, ale wystarczy) oraz subiektywne przekonanie o zamknięciu struktury, utworzenie dobrej struktury – całość
jest dobrze skomponowana i wszystko jest na swoim miejscu, co umożliwia zakończenie nawet gdy nie może być skonkretyzowane.
Uff!

37

You might also like