You are on page 1of 68

NisargadattaMaharaj

Rozmowyzmdrcem

7maja1970r.
Rozmwca:Naszecodziennedowiadczeniejesttegorodzaju:gdysibudzimy,naglepojawiasi
wiat.Skdsitobierze?
Maharaj:Zanimsicopojawi,musiistniekto,komusitopojawi.Wszelkiepojawianiesii
zanikaniezakadazmianwstosunkudojakiegostaegopodoa.
R:Zanimsiprzebudziem,byemniewiadomy.
M: Jak pan torozumie?Czy doznanie uleciaonagle zpamici, czyte bypan niewiadomy
wasnegodoznania?Amoejesttak,emiewapandoznanianawetwstanieniewiadomoci?Czy
moepanistniebezdoznawania?Czyjakalukawpamicimoebydowodempananieistnienia?
Aczywoglemoepanpowaniemwioswoimnieistnieniujakoofaktycznymstanie?Przecie
niemapanadnejpodstawydostwierdzenia,epaskiumysnieistnia.Czynieobudzisipan,
gdy pana zawoano?Czyniepierwszepojawiosipoprzebudzeniupoczuciejestem"?Jaki
elementwiadomocimusiistniezarwnopodczassnu,jakipodczasomdlenia.Przybudzeniusi
wystpujepoczuciejestemjaciaowwiecie".Chomoewydawasi,eteczonynastpujpo
sobiekolejno,pojawiajsionejednoczenie.Czymogobypowstaowojestem",gdybyniebyo
tejczyinnejosoby?
R:Jestemzawszekim,ktoposiadawspomnieniainawyki.adnegoinnegojestem"nieznam.
M:Amoeistniejeco,coprzeszkadzapanuwpoznaniu?Copanczyni,niewiedzcczego,co
wiedzinni?
R:Prbujdotrzedordeichwiedzy,kierujcsiichwskazwkami.
M:Aczyniejestdlapanawanewiedzie,czympanjestwistocieciaemtylko,czyczym
innym?Amoewogleniczym?Czyniezdajepansobiesprawy,ewszystkiepaskieproblemys
problemami ciaa; chodzi o poywienie, odzie, mieszkanie, rodzin, przyjaci, imi, saw,
bezpieczestwo,zachowanieyciaitd.Wszystkotomoestraciznaczenie,gdyuwiadomipan
sobie,eniejesttylkociaem.
R:Jakkorzymgbymmiezuwiadomieniasobie,eniejestemciaem?
M:Nawetpowiedzenie,eniejestpanciaem,niejestwpeniprawdziwe.Wpewnymsensiejest
panwszystkimiciaami,sercami,umysamiiznaczniewicejjeszcze.Niechpanwnikniegbokow
treowegojestem",tosipanprzekona.Jakodnajdujepanrzecz,ktrzapodziapangdzielub
zapomnia?Mylipanoniejtakdugo,aprzyjdziedopana.Takisensowegojestem"winien
pojawi si najpierw. Niech pan si zastanowi, skd owo jestem" si bierze albo po prostu
spokojniejeobserwuje.Gdyumyszatrzymasiwbezruchunaowymjestem",dowiadczypan
stanu,ktregoniemonazwerbalizowa.Trzebawytrwaleprbowa.Jestem"przebywaprzecie
w panu bez przerwy, ale doda pan do niego przerne rzeczy: ciao, uczucia, myli, pojcia,
zewntrzneiwewntrznewasnociitd.Utosamianiesiztymwszystkimjestpomyk.Uwaa
wicpansiebiezaco,czympanniejest.
R:Awicczymjestem?
M:Wystarczywiedzie,czympanniejest.Niemusipanwiedzie,czympanjest.Dopkiwiedza

oznaczaopiswterminachtego,copostrzeeniowolubpojciowojestjuznane,doptyniemoliwe
jest samopoznanie. Tego bowiem, czym pan jest, nie mona opisa inaczej jak przez zupene
zaprzeczenie.Jedyne,comoepanstwierdzi,toniejestemtym,niejestemtamtym".Niemona
sensownieorzec:oto,czymjestem".To,comoepanwskazajakoto"lubtamto",niemoeby
panem. Nie moe pan rwnie by czym innym". Nie jest pan niczym postrzegalnym czy
wyobraalnym. A jednak bez pana nie moe by ani postrzegania, ani wyobraania sobie.
Obserwujepanjakczujeserce,myliumys,poruszasiciao.Samaktpostrzeganiawskazuje,e
nie jest pan tym, co pan postrzega. Czy bez pana moe istnie percepcja i dowiadczenie?
Dowiadczeniemusidokogoprzynalee".Musibykto,ktojeuznazaswojewasne.Bez
podmiotu dowiadczajcegoniemadowiadczenia.Topodmiotdowiadczajcynadajerealno
dowiadczeniu.Jakwartomiaobydlapanadowiadczenie,ktregoniemoepanprzey?
R:Czypoczucie,ejestemosobdowiadczajcipoczucie,ejestem",niestanowirwnie
dowiadczenia?
M: Oczywicie, kade dowiadczenie jest dowiadczeniem. I we wszelkim dowiadczeniu
wystpujepodmiotdowiadczenia.Wprawdziepamistwarzazudzeniecigoci,alenaprawd
kadedowiadczeniemaswjwasnypodmiotdowiadczajcy,apoczucieidentycznocibierzesi
ze wsplnego czynnika lecego u podstaw kadej relacji: podmiot dowiadczajcy
dowiadczenie.Tosamoicigoniestymsamym.Takjakkadykwiatmaswojbarw,ale
przyczynwszystkichbarwjesttosamowiato,takirneprzedmiotydowiadczeniapojawiaj
siwnierozdzielonej,niepodzielnejwiadomociodrbnewpamici,identycznewswejistocie.
Ta istota jest korzeniem, podstaw, pozaczasow i pozaprzestrzenn moliwoci" kadego
dowiadczenia.
R:Jaktoosign?
M:Niepotrzebujepantegoosiga,tojujestpanudane.Samoprzyjdziedopana,jelidamupan
szans.Niechsipanwyzbdzieprzywizaniadotego,conierzeczywiste,awwczasrzeczywiste
szybkoiatwopojawisinaswoimmiejscu.Niechpanprzestaniewyobraasobie,ejestpantym
lubtamtym,etolubowopanczyni,azawitawpanuwiadomo,ejestpanrdemidusz
wszystkiego. Wtedy nastanie w panu wielka mio poza wyborem, upodobaniem czy
przywizaniemmiopotga,ktrasprawia,ewszystkostajesijejgodneikochane.
9maja1970r.
Rozmwca:Siedzipanprzedemn,ajaupanastp.Naczympolegazasadniczarnicamidzy
nami?
Maharaj:Niemazasadniczejrnicy.
R:Ajednakjakarnicamusiby,skorojaprzychodzdopana,aniepandomnie.
M:Topanwyobraasobiernicidlategokrytuitamwposzukiwaniuniepospolitych"ludzi.
R:Panjestwanietakniepospolitosob.Przypisujepansobieznajomorzeczywistegobytu,
podczasgdyjagonieznam.
M:Czykiedykolwiektwierdziem,epangonieznaiztegopowodustoiniejodemnie?Ci,

ktrzywymylilitegorodzajuzrnicowanie,niechajjeudowodni.Nietwierdz,ewiemco,
czegopanniewie.Napewnowiemznaczniemniejodpana.
R:Sowapaskiesmdre,postawaszlachetna,uprzejmodoskonaa.
M:Nicotymwszystkimniejestmiwiadomoiniedostrzegamadnejpomidzynamirnicy.
yciemojetocigwydarze,taksamojakupana.Tylko,ejaniejestemzaangaowanyipatrzna
przemijajcewidowisko,jaknaprzemijajcewidowisko,podczasgdypantkwiuczepionyrzeczyi
dajesinimikierowa.
R:Couczyniopanatakzobojtniaym?
M: Nic szczeglnego. Zdarzyo si, e zaufaem swemu Nauczycielowi. Powiedzia mi, e nie
jestemnikiminnymtylkosob,ajamuuwierzyem.UfajcMu,rozpoczemodpowiednitryb
yciaiprzestaemdbaoto,coniestanowiomegoja"aniniebyomoje.
R: Dlaczego mia pan szczcie w peni zaufa swemu nauczycielowi, a nasze zaufanie jest
powierzchowne?
M:Kttowie?Poprostutaksiwydarzyo.Rzeczyzdarzajsibezprzyczynyibezracji.A
zreszt,czymaznaczenie,jakiktojest?Paskadodatniaopiniaomniejesttylkopaskopini.W
kadejchwilimoejpanzmieni.Pocoprzywizywawagdoopinii,nawetdowasnych?
R:Ajednakpanodbiegaodinnychludzi.Panzdajesibyzawszespokojnyiszczliwy.Idziej
siwokpanarzeczycudowne.
M:Nicminiewiadomoocudachiwtpi,czyprzyrodadopuciabydotakichodchyleodswoich
praw.Chybaezgodzimysi,ewszystkojestcudem.Jednakewedugmnieniczegotakiegonie
ma.Istniejewiadomo,wktrejwszystkosiwydarza.Jesttozupenieoczywisteikademudane
wdowiadczeniu.Panpoprostuniepatrzydouwanie.Niechpandobrzepatrzyidostrzeeto,co
jawidz.
R:Acopanwidzi?
M:To,cojawidz,mgbyipanzobaczy,tuiteraz,gdybypanniekoncentrowabdnieswej
uwagi. Pan nie troszczy si dostatecznie o siebie samego. Cay paski umys pochonity jest
rzeczami,ludmi,ideaminigdypanemsamym.Niechpansiebieustawiwcentrumuwagiizda
sobiesprawzwasnegoistnienia.Niechpansiprzyjrzyswemupostpowaniu,niechpanustali
motywyiskutkiwasnegodziaania.Musipanpoznawizienie,ktreniebaczniewznispan
woksiebie.Przezustalenieczympanniejest,dojdziepandosamopoznania.Drogapowrotudo
siebieprowadziprzezodmowiodrzucenie.Jednojestpewne:to,corzeczywiste,niejestdzieem
wyobrani ani tworem umysu. Nawet owo jestem" nie jest czym trwaym, chocia stanowi
uyteczn wskazwk.Wskazujegdzienaleyszuka,nieza czegoszuka.Wystarczydobrze
patrze.Gdysipanprzekona,epozastwierdzeniemjestem"niczegowicejzgodnegozprawd
powiedziepanosobieniemoeienic,nacomonabywskaza,niejestpanem,owojestem"
przestaniebywaneiniebdziepanjuodczuwapotrzebywyraaniasowami,czympanjest.
Jedyne, czego panu trzeba, to wyzbycie si tendencji do samookrelania. Wszystkie okrelenia
odnoszsitylkodopaskiegociaaijegoprzejaww,agdyminiepaskanatrtnaidentyfikacjaz
ciaem,znajdziesipanautomatycznieibezwysikuwswoimnaturalnymstanie.Jedynarnica
pomidzynamipoleganatym,ejajestemwiadomyswegonaturalnegostanu,natomiastpan

znajduje si w stanie zamroczenia. Jak zoto przeobraone w ozdob nie ma przewagi nad
kruszcem,chybaeumysnadajemuodmiennwarto,takimyjestemytacysamiwbycie,a
rna jest tylko posta, w jakiej wystpujemy. Prawd t odkrywamy, jeli ycie traktujemy
powanie,jeliposzukujemy,badamynieustannie,jeliyciepowicamynaodkrywanie.
11maja1970r.
Rozmwca:Wydajemisi,ejelichodziomjorganizmiowarunkimegobytu,towszystkojest
wporzdku.Niezaleoneodemnieiniewymagajulepszania.Wzymstaniejestnatomiastmoje
ciao wewntrzne", ktre mona nazwa umysem, wiadomoci, antahkarana lub jakkolwiek
inaczej.
Maharaj:Copanznajdujezegowswymumyle?
R:Jestniespokojny,dnyprzyjemnoci,aboisirzeczynieprzyjemnych.
M:Cjestzegowtym,eszukaonprzyjemnoci,aunikarzeczyprzykrych?Rzekayciapynie
pomidzybrzegamicierpieniaiprzyjemnoci.Problempowstajedopierowtedy,gdyumysniechce
pyn wraz z yciem i grznie w nadbrzeach. Przez pynicie wraz z yciem rozumiem
akceptacjto,conadchodzi,niechprzyjdzie,to,coprzemija,niechminie.Nienaleypoddawa
sipodaniuanibojani,leczprzygldasibaczniewszystkiemu,cosidzieje.Niejestpantym,
cosizdarza,leczpanuwszystkosizdarza.Ostatecznieniejestpannawetobserwatorem.Jestpan
najwyszmoliwoci,ktrejmanifestacjiwyrazemjestwszechobejmujcawiadomo.
R:Pomidzyciaemijanizalegachmuramyliiuczu,ktraniesuyaniciau,anijani.Myli
teiuczuciasmarnegogatunkupoprostukurzumysowy,ktryzalepiaidawi.Niemniejjednak
onesciemneiniszczce.
M: Z pewnoci wspomnienie czego nie moe zastpisamego wydarzenia.Tosamodotyczy
antycypacji. Wydarzenie biece ma w sobie co wyjtkowego, jedynego, czego nie maj
wydarzeniadawniejszeaniprzysze.Jestonoywe,rzeczywiste,mamyjeprzedsobjakgdyby
owietlone.To,cosiwdanejchwilidzieje,zawierapitnorealnoci",ktregopozbawiones
wydarzeniaprzeszeorazprzysze.
R:Conadajeaktualnemuzjawiskuowopitnorealnoci"?
M: Nie ma niczego szczeglnego w aktualnym zjawisku, aby podkrela jego odmienno w
stosunkudowydarzeprzeszychorazprzyszych.Przezchwilwydarzenieprzeszebyobiece,
za przysze takie bdzie. Co czyni wydarzenie biece tak odmiennym? Oczywicie moja
obecno. Ja jestemrzeczywisty,bojestemzawszeteraz,wteraniejszoci,ito,comnie teraz
spotyka, uczestniczy w mojej rzeczywistoci. Przeszo istnieje w pamici, przyszo w
wyobrani.Niemaniczegowsamymwydarzeniubiecym,cobyprzydaomurealno.Jakie
proste, okresowe zjawisko, jak bicie zegara. Chocia wiemy, e kolejne jego uderzenia s
identyczne,bieceodbieramyjakocakowicieodmienneniprzesze,zapamitanelubprzysze,
spodziewane.To,cozdarzasiwchwiliobecnej,zdarzasiwzwizkuzemn,bojajestemzawsze
obecny.Tojaaktualnemuwydarzeniuuyczammojejwasnejrealnoci.
R:Obcujemyjednakzrzeczamizapamitanymitak,jakgdybyonebyyrealne.

M: Zajmujemy si wspomnieniami tylko wtedy, gdy przechodz one w teraniejszo. Rzeczy


zapomnianenieliczsiadoichprzypomnienia,costanowiprzesunicieichdoteraniejszoci.
R:Widzztego,ewteraniejszociistniejejakinieznanyczynnik,ktrytemu,comino,nadaje
chwilowocechyrealnoci.
M:Niejesttoczynniknieznany",poniewawidzigopanwcigymdziaaniu.Czyzmienision
od czasu, gdy si pan urodzi? Rzeczy i myli cigle ulegay zmianom. Nigdy natomiast nie
zmieniosipoczucie,eto,cojestteraz,jestrealne;nawetwenie.
R:Wgbokimnieniedowiadczasibiecejrzeczywistoci.
M: Pustka gbokiego snu spowodowana jest wycznie brakiem okrelonych wspomnie. Ale
oglna pami dobrego samopoczucia pozostaje. Jest rnica pomidzy powiedzeniem spaem
gboko",abyemnieobecny".Wenieciaodziaaponiejprogumzgowejwiadomoci.
R:Powrmydozagadnienia,odktregozaczlimyrozmow:pomidzyrdemyciaajego
wyrazem, jakim jest ciao, znajduje si umys z jego nieustannie zmieniajcymi si stanami.
Strumie psychicznychstanwjestnieskoczony,bezsensownyibolesny.Cierpienietoczynnik
stay.To,conazywamyprzyjemnoci,jesttylkoprzerw,interwaempomidzydwomaprzykrymi
stanami. Podanie i strach to wtek i osnowa ycia, a prowadz one do cierpienia. Stawiam
pytanie:czymoeistnieszczliwyumys?
M: Podanie jest wspomnieniem przyjemnoci, za lk wspomnieniem cierpienia. Oba stany
powodujniepokjumysu.Jakewicmoeonbyszczliwy?
R: To prawda, ale tylko wtedy, gdy pragniemy przyjemnoci lub spodziewamy si cierpienia.
Istniej jednak chwile nieoczekiwanej inieprzewidywanej radoci. Radoci czystej, nieskaonej
podaniem.Nieszukanej,niezasuonej,danejprzezBoga.
M:Ajednakradojestradocitylkowstosunkudoistniejcegonadalszymplaniecierpienia.
R:Czycierpieniejestzjawiskiemkosmicznym,czywyczniezrodzonymwumyle?
M:Wszechwiatjestdzieemskoczonym,agdzieistniejepenia,gdziejuniczegoniebrakuje
cmoespowodowacierpienie?
R:Wszechwiatmoebydzieemdoskonaymwcaoci,aleniedoskonaymwszczegach.
M:Czstkacaociocenianawzwizkuzcaocijesttakedoskonaa.Tylkorozpatrywanaw
izolacjiwykazujebrakiistajesisiedliskiemcierpienia.Copowodujetakieoderwanie?
R:Oczywicieograniczeniaumysu.Bdcczci,umysniemoepojcaoci.
M:Takjest.Wsamejnaturzeumysuleyrnicowanieiprzeciwstawianie.Czymoeistniejaki
innyumys,ktryjednoczyiharmonizuje,ktrywidzicaowczciiczjakowpeninalec
docaoci?
R:Gdzieszukatakiegodrugiegoumysu?

M: Trzeba wyj poza umys ograniczajcy, dzielcy i przeciwstawiajcy. Pooy kres


umysowemuprocesowi,jakimgoznamy.Gdyjednosiskoczy,narodzisidrugie.
R:Czynieistniabywtedyproblemradociismutku?
M:Niewtejpostaci,wjakiejgoznamy,jakozjawiskoupragnionelubodrzucone.Pozostanieju
tylkomioszukajcaswegowyrazuinapotykajcaprzeszkody.Integralnyumys,tomiow
dziaaniu,walczcazokolicznociami,pocztkowozawiedziona,awkocuzwyciska.
R:Czymiojestpomostemmidzyduchemiciaem?
M:Acinnego?Umysstwarzaprzepa,aserceumoliwiajejprzekroczenie.
13maja1970r.
Rozmwca: Wielokrotnie spotykaam si z problemem, czy wszechwiat podlega prawu
przyczynowoci,czyteistniejeidziaaonpozatymprawem.Panzdajesireprezentowapogld,
e wszechwiat nie jest niczym uwarunkowany i e wszystko, nawet najdrobniejsze zjawisko,
niczymniejestuwarunkowane,powstajcizanikajcbezjakiejkolwiekprzyczyny.
Maharaj:Zwizekprzyczynowyjesttoczasowakolejnopojawianiasiwydarzewprzestrzeni,
przyczymprzestrzetamoebyfizycznalubpsychiczna.Czas,przestrze,zwizekprzyczynowy
tokategorieumysupowstajceizanikajcewumyle.
R:Jakdugoumysdziaa,zwizekprzyczynowyjestobowizujcymprawem.
M: Jak kada rzecz pochodzca z umysu, rwnie tak zwane prawo przyczynowoci przeczy
samemusobie.adnarzeczniejestwynikiemokrelonejprzyczynynapowstaniejakiejkolwiek
rzeczy,nawetnajdrobniejszej,skadasicaywszechwiat.adnarzeczniemogabybytym,czym
jest,gdybywszechwiatniebytaki,jakijest.Jelirdoipodstawakadejrzeczyjestjedyn
przyczynkadejrzeczy,niewaciwejestmwienieoprzyczynowocijakooprawieuniwersalnym
Wszechwiatniejestzwizanyswtreci,poniewamoliwocijegosnieograniczone.Pozatym
jestonmanifestacjlubwyrazemzasadytotalnejwolnoci.
R:Tak,przekonamniepan.Mwienieojakiejrzeczyjakojedynejprzyczynieinnejrzeczyjest
cakowiciebdne.Ajednakwpraktycznymyciu,podejmujcjakiedziaanie,zawszeliczymyna
okreloneskutki.
M: Ludzie podejmuj mnstwo tego rodzaju dziaa z powodu swojej ignorancji. Ludzie
osignlibyznaczniewicejprzymniejszymnakadzieenergii,gdybywiedzieli,enicniemoesi
wydarzy,oilecaywszechwiatsidotegonieprzyczyni.
R:Jelikadarzeczjestprzejawemcaegozespouprzyczyn,tojakmonamwiocelowoci
dziaaniazmierzajcegodojakiegoosignicia.
M:Samapotrzebaosigniciajesttakewyrazemcaegowszechwiata.Wskazujeonapoprostu,e
w danym miejscu pojawi si potencja energetyczny. Mwi pani o przyczynowoci, poniewa
kieruje pani iluzja czasu. Gdy na przeszo i przyszo patrzy si z ponadczasowej
teraniejszoci,jakonaczciwsplnegowzorca,ideaprzyczynyiskutkutraciswojzasadnoi

miejscejejzajmujetwrczaswoboda.
R:Ajednakniemogpoj,jakmoecopowstabezprzyczyny.
M:Gdymwi,ejakarzeczniemaprzyczyny,mamnamyli,emoeonabybezokrelonej
przyczyny.Matkapaniniemusiaapaniurodzi,mogapaniurodzijakainnakobieta.Natomiast
nie mogaby sipaniurodzibezsocaiziemi.Nawetiteczynnikiniespowodowayby pani
narodzinbezczynnikanajistotniejszego.Chodziopaniwasnepragnienieurodzeniasi.Pragnienie
wanie prowadzi do narodzin, daje imi i ksztat. Przedmiot podany powstaje najpierw w
wyobraniipragnieniu,apotemujawniasijakocodotykalnego.Takpowstajewiat,wktrym
yjemy, nasz osobisty wiat. wiat realny znajduje si poza zasigiem umysu widzimy go
poprzez siatk naszych poda jako podzielony na przyjemnoci i przykroci, na zjawiska
zewntrzneiwewntrzne,naaspektydobreize.Abyzobaczywiattaki,jakionjest,naleywyj
pozatsiatk.Niejesttotrudnedowykonania,poniewasiatkajestpenaotworw.
R:Copanrozumieprzezotwory?Ijakmonajeznale?
M:Niechpanispojrzynasiatkijejlicznesprzecznoci.Nakadymkrokucopanirobiico
niszczy. Ludzie pragn spokoju, mioci, szczcia, a jednoczenie wysilaj si na wywoanie
cierpienia,nienawiciiwojny.Pragndugowiecznoci,alesiprzejadaj,szukajprzyjani,lecz
wyzyskujinnych.Niechpanispojrzynawasnsiatkutkanztakichsprzecznoci,apotemje
usunie.Jusamodostrzeenieichsprawi,eznikn.
R: Jeeli moje dostrzeenie sprzecznoci moe spowodowa ich usunicie, to czy nie ma
przyczynowegozwizkumidzydostrzeeniemausuniciem?
M:Przyczynowo,nawetjakopojcie,niemazastosowaniadochaosu.
R:Wjakimstopniupodaniejestczynnikiemsprawczym?
M: Jest ono jednym z wielu czynnikw. Dla kadego zjawiska istnieje nieskoczona ilo
sprawczych czynnikw. Ale rdem wszystkiego, co istnieje, jest Moliwo Nieskoczona,
NajwyszaRzeczywisto,ktraznajdujesiwpaniiktranawszystko,czegopanidowiadcza,
rzucaswmoc,swewiato,swojmio.Alerdotoniejestprzyczyniadnaprzyczynanie
jestrdem.Otodlaczegomwi,ewszystkopozbawionejestprzyczyny.Moepanisprbowa
zbada,wjakisposbjakarzeczsidzieje,aleniemoepaniwykry,dlaczegodanarzeczjest
wanietaka.Jakarzeczjesttaka,jakajest,poniewawszechwiatjesttaki,jakijest.
15maja1970r.
Rozmwca:Czywiadomowiadkamacharakterstay,czynie?
Maharaj:Niejestonastaa.Poznajcypowstajeizanikawrazzpoznanym.To,wczympoznajcyi
poznanieczsi,znajdujesipozaczasem.Terminystay"iwieczny"niemajtuzastosowania.
R:Wenienieistniejeanipoznajcy,anipoznane.Copodtrzymujewraliwoiodbiorczociaa?
M:Napewnoniemonapowiedzie,epoznajcybynieobecny.Niedowiadczaosirzeczyani
mylitowszystko.Ajednakbrakdowiadczeniajesttakedowiadczeniem.Jestjakbywejciem

dociemnegopokojuistwierdzeniemnicniewidz".Czowieklepyodurodzenianiewie,co
znaczyciemno.Podobnietylkopoznajcywie,enicniewie.Senstanowipoprostuprzerww
pamici.yciepyniedalej.
R:Aczymjestmier?
M: Jesttozmianawprocesieyciowymjakiegociaa:koczysiintegracja,anajejmiejsce
wchodzidezintegracja.
R:Acosidziejezpoznajcym?Czyznikaonwrazzzanikiemciaa?
M:Takjakpoznajcypojawiasiprzyurodzeniuciaa,takiznikawchwilimierci.
R:Inicniepozostaje.
M: Pozostaje ycie. wiadomo potrzebuje jakiego narzdzia dla ujawnienia si. Gdy ycie
powoadoistnienianoweciao,pojawisinowypoznajcy.
R: Czy pomidzy kolejnymi poznajcymi i umysami kolejnych cia istnieje jaki zwizek
przyczynowy?
M: Tak. Istnieje co, co mona by nazwa ciaem pamiciowym albo przyczynowym, zapis
wszystkichuprzednichmyli,pragnie,czynw.Cojakbyobokzgszczonychobrazw.
R:Jakijestsensodrbnegoistnienia?
M:Jesttoodbiciejednejrzeczywistociwodrbnymciele.Wodbiciutymto,coograniczonei
nieograniczone,przemieszanejestrazemiuwaanezatosamo.Zlikwidowanietegoprzemieszania
jestzadaniemjogi.
R:Czymiernieusuwategoprzemieszania?
M:Przymierciumieratylkociao.ycienieumiera,wiadomonieumiera,rzeczywistybytnie
umiera.Nawetciaonigdyniejesttakywejakpomierci.
R:Aczyczowiekrodzisinanowo?
M: To, co siurodzio,musiumrze.Tylkonienarodzoneznajdujesipozazasigiemmierci.
Niechpanodkryje,czymjestto,conigdyniepiinigdynieczuwa,iczegobladymodbiciem,jest
naszepoczucieja".
R:Jakmogdojdotegoodkrycia?
M:Ajakpancokolwiekodkrywa?Przezskupienienaczym:umysuiserca.Musibypasjai
zapamitanie.Pamitanieotym,oczymnaleypamita,stanowitajemnicpowodzenia.Dojdzie
pandotegocelu,traktujczadaniepowanie.
R:Czychcepanprzeztopowiedzie,esamaszczerachwystarcza?Myl,epotrzebnes
jeszczeumiejtnocisprzyjajcewarunki.

M: Wszystko to pojawi si wraz z gorliwym wysikiem. Wane jest, aby by wolnym od


sprzecznoci.Celiwiodcadoniegodroganiepowinnyznajdowasinarnychpoziomach,ycie
iwiatoniepowinnykcisizesob,zachowanieniepowinnobyzdradprzekona.Monato
nazwauczciwoci,harmoniwewntrzn,peni.Byleniecofasi,nieniszczyniczego po
drodze, nieschodzizpozycjirazosignitych.Wytrwaedenieirzetelnowpostpowaniu
doprowadzpanadocelu.
R: Wytrwao i rzetelno to na pewno niezbdne cechy. Ale ja nawet ich ladu w sobie nie
znajduj.
M:Wszystkosipojawi,gdypanruszyzmiejsca.Trzebazaczodpierwszegokroku.Wszystkie
dobrodziejstwaprzychodzzwntrza.Tamnaleysiskierowa.Jestem"tojupanzna.Temu
naleypowicicayczas,atkwipanbdziewjestem"spontanicznie.Niemadrogiprostszej
aniatwiejszej.
16maja1970r.
Rozmwca:Wszyscynauczycieledoradzajmedytacj.Jakijestjejcel?
Maharaj: Znamy dobrze zewntrzny wiat wrae i czynnoci, sabo natomiast jest nam znany
wewntrznywiat,wiatnaszychmyliiuczu.Pierwszycelmedytacjipoleganatym,abystasi
wiadomym swego wewntrznego ycia i dobrze je pozna. Ostatecznym celem medytacji jest
dotarciedordayciaiwiadomoci.Umiejtnomedytowaniaoddziaujegbokonacharakter.
Jestemyniewolnikamitego,czegonieznamy,zapanamitego,cojestnamznane.Wszelkienasze
wady i sabe strony przezwyciamy przez samo ich poznanie, przez wykrycie i zrozumienie
przyczyn ich powstania oraz ich skutkw. To, co niewiadome, zanika, gdy przechodzi do
wiadomoci.Eliminacjaniewiadomegowyzwalaenergi.Umyswtedyuspokajasi.
R:Codajespokjumysu?
M:Gdyumysjestspokojny,poznajemysiebiejakoczystychwiadkw.Zdobywamydystansw
stosunkudodowiadczeniaidowiadczajcejosobyistajemyzbokuwczystejwiadomoci,ktra
jestmidzyjednymidrugim,aleipozanimi.Osobowonasza,polegajcanasamoidentyfikacji,
nawyobraeniujestemtym,jestemtamtym",trwadalej,alejujakoczwiataobiektywnego.
Przestajeonautosamiasizewiadkiem.
R:Wydajemisi,eyjnawielupoziomach,akadywymaganakaduenergii.Japrawemswej
natury raduje si kad rzecz i jej siy uchodz na zewntrz. Czy celem medytacji nie jest
zatrzymywanie energii na wyszych poziomach oraz popychanie jej ku grze, aby umoliwi
rozwjtychwyszychpoziomw?
M:Jesttosprawanietylepoziomw,cosprawacech(gun).Medytacjajestdziaaniemharmonijnym
(sattwicznym),zmierzajcymdozupenegowyeliminowaniaciemnoty(tamasu)oraznamitnoci
(radasu).Aczystaharmonia(sattwa)tozupenawolnoodgnunociiniepokoju.
R:Wjakisposbmonawzmocniioczycisattw?
M:Sattwajestzawszeczystaimocna.Jestjaksoce,ktremoewydawasizaciemnioneprzez
chmuryalbokurzjednaktylkotemu,ktospogldananiezdou.Naleyzajsiprzyczynami

zaciemnienia,aniesocem.
R:Jakiekorzycidajesattwa?
M:Ajakieskorzycizprawdy,dobroci,harmoniiczypikna?Stanowionecelsamewsobie.
Pojawiajsispontanicznieibezwysiku,gdysprawypozostawiasiichwasnemubiegowi,bez
wtrcania si do nich, bez unikania ich lub dopominania si o nie; gdy s po prostu tylko
dowiadczonewpeniwiadomoci.Takawiadomosamastanowisattw.Nieposugujesiona
ludmianiprzedmiotami,alewypeniaje.
R:Skoroniemogosignsattwy,toczypowinnamzajsitamasemiradasem?Jakmamz
nimipostpowa?
M: Obserwowa je w sobie i ich wpyw na siebie. Naley uwiadamia sobie ich dziaanie,
rozpoznawaichobecnowmylach,sowachiczynach.Stopniowoichwpywnapanibdzie
malaipojawisiwpanijasnewiatosattwy.Niejesttoprocestrudnyanidugotrway.Jedyny
warunekpowodzeniatopowagaiarliwo.
20maja1970r.
Rozmwca:Jestwieleinteresujcychksieknapisanychprzezrzekomokompetentnychautorw,
gdzie zaprzeczana jest iluzoryczno wiata, ale nie jego przemijajcy charakter. Wedug tych
autorw istnieje hierarchia bytw, od najniszych a do najwyszych. Na kadym poziomie
zoonoorganizmudecydujeogbi,zasiguiintensywnociwiadomoci,bezjakiegokolwiek
widocznego,dajcegosiuchwycipunktuszczytowego.Tymwszystkimrzdzijednodominujce
prawo:ewolucjaformzmierzajcadorozwiniciaiwzbogaceniawiadomociorazdoujawnienia
jejnieograniczonychmoliwoci.
Maharaj:Moetakby,alemoeinieby.Jelinawettakjest,totylkozpunktuwidzeniaumysu.
W rzeczywistoci cay wszechwiat (madhaka) istnieje wycznie w wiadomoci (czidaka),
podczas gdy moje miejsce znajduje si w absolucie (paramaka). W czystym bycie powstaje
wiadomo,awwiadomocipojawiasiizanikawiat.Wszystko,cotamsiznajduje,jestmn,
wszystkotejestmoje.Przedwszelkimpocztkiemipozawszelkimkocemjestemja.Wszystko
znajdujeswjbytwemnie,wmoimjestem".Nawetniebytniejestdopomyleniabezemnie.
Cokolwieksizdarza,jamusztambyjakowiadek.
R:Dlaczegoodmawiapanwiatuistnienia?
M: Wcale nie neguj wiata. Widz go jako pojawiajcy si W wiadomoci, ktra jest sum
znanegowbezmiarzetego,conieznane.Wszystko,cosizaczynaikoczy,toczystazjawa.O
wieciemonapowiedzie,esipojawia,anieeistnieje.To,cosipojawia,mierzonewedug
jednejskaliczasumoetrwabardzodugo,zamierzoneweduginnejskalibardzokrtko;co
jednakostateczniewychodzinatosamo.Cokolwiekjestograniczonewczasie,jestchwiloweinie
przysugujemubytrealny.
R:Zpewnocidostrzegapanrzeczywistywiat,ktrypanaotacza.Panzdajesizachowywa
zupenienormalnie!
M:Panusiwiatwtensposbprzedstawia.To,coupanazajmujecaepolewiadomoci,wmojej

jestmaymskrawkiem.wiatistniejetylkoprzezchwil.Naskutekpamiciwydajesipanu,e
wiat trwa. Janieopieramsinapamici.Widzwiattaki,jakijest,jakochwilowzjaw w
wiadomoci.
R:Wpaskiejwiadomoci?
M:Wszelkaideaja"imoje",anawetideajestem",zawarteswwiadomoci.
R:Czywicpanaabsolutnybyt"(paramaka)jestniewiadomoci?
M:Ideaniewiadomociistniejetylkowwiadomoci.
R:Skdpanmoewiedzie,eznajdujesiwstanienajwyszym?
M:Poniewawnimjestem.Jesttojedynystannaturalny.
R:Czymoegopanopisa?
M:Tylkopoprzeznegacj,jakoniczymnieuwarunkowany,zniczymniezwizany,niepodzielny,
niezoony, niewzruszony, nie podwaalny, nieosigalny drog wysiku. Wszelkie pozytywne
okreleniapochodzzpamiciidlategoniemogmiezastosowania.Mjstanrwniejestw
najwyszymstopniurzeczywistyidlategomoliwy,osigalny.
R:Czyniejestpanbezustanniepogronywabstrakcji?
M:Abstrakcjawywodzisizumysuimacharakterwerbalny.Wenielubwomdleniuznika,apo
pewnym czasie pojawia si znowu. Ja yj w moim wasnym stanie (swarupa) w wiecznej
teraniejszoci.Przeszoiprzyszoistniejtylkowumylejajestemteraz.
R:Czywiatistniejetaketeraz?
M:Ktrywiat?
R:wiat,ktrynasotacza.
M:wiat,oktrympanmwi,topaskiwiat,niemj.Copanwieomnie,jeelinawetnasza
rozmowa odbywasitylkowpaskimwiecie?Niemapanpodstaw,abysdzi,imjwiat
pokrywasi zpaskim.Mjwiatjestrealny,prawdziwyitakimgopostrzegam,podczas gdy
paskipojawiasiizanikawzalenociodstanupanaumysu.Paskiwiat,tocoobcego,co
wywoujewpanulk.Mjwiat,tojasam,tomojedomostwo.
R:Jelipanjestwiatem,jakpanmoebygowiadomy?Czypodmiotwiadomociniejest
czyminnymnijejprzedmiot?
M: wiadomo i wiat pojawiaj si i znikaj razem, dlatego s one dwoma aspektami tego
samegostanu.
R:Gdypi,niemamnie,awiattrwa.
M:Skdpanotymwie?

R:Dowiadujsipoprzebudzeniu.Pamimiotymprzypomina.
M:Pamiistniejewumyle.Podczassnuumyswdalszymcigudziaa.
R:Czciowoznajdujesiwstaniezawieszenia.
M:Aleniewpywatonaobrazwiata.Jakdugoumysdziaa,jestpaskieciaoijestpaskiwiat.
Paski wiat stworzony jest przez umys, jest on subiektywny, ograniczony w ramach umysu,
tymczasowy,osobisty,zawieszonynanitcepamici.
R:Czyipaskiwiatjesttaki?
M:O,nie!Jayjwwiecierealnym,podczasgdypaskijestwyimaginowany.Paskiwiatjest
osobisty,prywatny,egoistyczny,wpenipanawasny.Niktniemoewejdoniego,patrze,jak
panpatrzy,sucha,jakpansucha,odczuwapaskiewzruszeniaimylepaskiemyli.Wswoim
wieciejestpanrzeczywiciesam,zamknitywewasnymkrgustalezmieniajcychsiuroje,
ktre pan traktujejakoycie.Mjwiattowiatotwarty,wsplnydlawszystkichiwszystkim
dostpny. W moim wiecie panuje wsplnota, mio, prawdziwa rwno. Jednostka stanowi
cao,caojestwjednostce.Wszystkojestjednociitajednojestwszystkim.R:Czypana
wiatjesttaksamojakmjpeenrzeczyiludzi?
M:Nie,jestnapenionymnsamym.
R:Aczypanwidziisyszyjakmy?
M:Tak,alejatylkopozorniesysz,widz,mwiidziaam.Wszystkotopoprostumisizdarza,
takjakpanutrawienieczypoceniesi.Dbaotomechanizmciaaumysu,pozostawiajcmniepoza
tymwszystkim.Takjakpanniemusitroszczysioto,byrosypanuwosy,takjaniemuszdba
osowaiczyny.Onepoprostuzdarzajsi,amniepozostawiajwspokoju,bowmoimwiecienic
zegozdarzysiniemoe.
2czerwca1970r.
Rozmwca:Wdziecistwiepopadaemczstowstanpenejszczliwoci,graniczcejzekstaz.
Pniejtoustao.OdkdjednakprzyjechaemdoIndii,stanytakiepojawiajsiznowu,zwaszcza
ponawizaniukontaktuzpanem.Sonepikne,leczniestetynietrwae.Pojawiajsiimijaj,
nigdyzaniewiadomo,kiedypowrc.
Maharaj:Cmoebystaegowumyle,ktrysamwsobieniejeststay?
R:Wjakisposbmgbymumysmjuczynistaym?
M:Jaketoniestayumysmgbyuczynisiebiestaym?Jasnejest,eniemoe.Umysznatury
swejpodlegazmiennymstanom.Jedyne,coleywpanamoliwociach,toprzeniesienieorodka
wiadomocipozaumys.
R:Jaktosirobi?
M:Naleyporzuciwszystkiemylizwyjtkiemjednej:mylijestem".Pocztkowoumysbdzie

sibuntowa,alecierpliwoinieustpliwopowolispowoduj,epoddasiiuspokoi.Gdyzasi
uspokoi, wszystko zacznie si dzia automatycznie, w sposb zupenie naturalny, bez adnej
interwencjizpanastrony.
R:Czyniemgbymunikntejprzewlekejwalkizwasnymumysem?
M:Tak,moepan.Niechpanpoprostuprzyjmieswojeycietakie,jakieonojest,bdcprzytym
czujnymiuwanym.Niechpanpozwoli,abywszystkodziaositak,jaksidzieje,robicnaturalne
rzeczywnaturalnysposb,cierpiciradujcsiwedugtego,coycieprzyniesie.Rwnietaka
moebydroga.
R:Wtakimraziemogoenisi,miedzieci,prowadziinteresy...
M:Oczywicie.Moepanosignszczcielubnie;niechpantozgryzaoy.
R:Alejapragnszczcia.
M:Prawdziwegoszczcianiemonaznalewtym,cosizmieniaiprzemija.Przyjemnocii
przykrocinieuchronniesiprzeplataj.Szczcieprzychodzizjaniiwyczniewjanimoeby
znalezione.Niechpanznajdzieswojeprawdziwe"ja"(swarupa),awszystkoinnesipojawi.
R:Jelimojeprawdziweja"jestspokojemimioci,toskdtyleniepokoju?
M:Tonieprawdziwapanaistotajestniespokojna,alejejodbiciewumyle,poniewaumysjest
niespokojny.Podobnetojestdoodbiciaksiycawwodzieporuszanejpodmuchemwiatru.Wiatr
podaporuszaumys,awydajesi,etopaskieja",ktrejesttylkoodbiciemjaniwumyle,
ulega zmianom. Wszystkie te wyobraenia o ruchu, o niepokoju, o przyjemnoci i przykroci
znajdujsiwumyle.Jajestpozaumysem,wiadoma,aleniezaangaowana.
R:Jakdoniejdotrze?
M:Pansamjestjanituiteraz.Niechpanoderwiesiodumysu.Przekonasipan,ey
wiadomie,leczzdystansem,obserwujcjakzdarzeniaprzychodzimijaj,jestcechpaskiej
prawdziwejnatury.
R:Ajakiesinnejejcechy?
M:Cechjestniezliczonailo.Niechpanosigniejedn,aosigniepanwszystkie.
R:Niechpanmicopowie,cobymipomogo.
M:Sampannajlepiejwie,czegopanpotrzebuje!
R:Jestempeenniepokoju.Jakmgbymosignspokj?
M:Doczegojestpanupotrzebnyspokj?
R:Doszczcia.
M:Czyterazniejestpanszczliwy?

R:Nie,niejestem.
M:Coczynipananieszczliwym?
R:Mamto,czegoniepragn,apragntego,czegoniemam.
M:Dlaczegopantegonieodwrci?Niechpanpragnietego,copanma,aniedbaoto,czegopan
niema.
R:Pragntego,cojestprzyjemne,aniechctego,coprzykre.
M:Skdpanwie,cojestprzyjemne,aconiejest?
R:Oczywiciezwasnegodowiadczenia.
M:Kierujcsipamici,podapanzaprzyjemnociamiiwystrzegasipanprzykroci.Czy
osignpansukces?
R:Nie.Przyjemnocisnietrwae,acierpieniepowraca.M:Jakiegorodzajucierpienie?
R:Pragnienieprzyjemnoci,lkprzedprzykrocijednoidrugiebolesne.Czyistniejeniczym
niezmconeszczcie?
M: Kada przyjemno, fizyczna czy psychiczna, wymaga jakiego podoa. Podoe, zarwno
fizyczne, jak psychiczne, jak materialne, wyczerpuje si i zuywa. Tym samym osigana
przyjemnomazkoniecznociograniczonmocitrwao.Cierpienieistniejeurdewszystkich
przyjemnoci. Panpragnie przyjemnoci, poniewacierpi. Z drugiej strony samoposzukiwanie
przyjemnocitotakeprzyczynacierpienia.Bdnekoo.
R:Rozumiemmechanizmmoichniepowodze,aleniewidzdrogiwyjcia.
M: Samo zbadanie tego mechanizmu wskazuje drog. Przecie paskie bdy s tylko w pana
umyle,ktrynigdydotdniebuntowasiprzeciwkobdominigdynieprbowasiznimi
upora.Buntowasitylkoprzeciwkocierpieniu.
R:Awicnicminiepozostaje,jakytaksamonadal.
M:yczujnie.Niechpanzastanawiasi,obserwuje,bada,jaknajwicejdowiadujesinatemat
bdworazichwpywunapanainainnych.Przezpoznaniebdwuwolnisipanodnich.
R: Kiedy analizuj siebie, dostrzegam, e niczego tak nie pragn, jak stworzenia jakiego
wiekopomnegodziea,ktrebymnieprzetrwao.Nawetgdymylozaoeniurodziny,ooniei
dziecku,wynikatozchciutrwaleniamegoistnienia.
M:Niechpansobiezbudujepomnik.Wjakisposbzamierzapantouczyni?
R:Niewane,cozbuduj,byletobyotrwae.
M: Z pewnoci sam pan dobrze wie, e nic nie jest trwae. Wszystko si zuywa, niszczeje,
rozkada.Samawicpodstawa,naktrejpanbuduje,wskazujedrog.Czymoepanzbudowaco,

coprzetrwawszystkoinne?
R: Intelektualnie i werbalnie uwiadamiam sobie, e wszystko przemija. A jednak serce moje
pragnienieprzemijalnoci.Chcstworzyco,copozostanie.
M:Wtakimraziemusipanbudowaztrwaegomateriau.Czymtrwaympandysponuje?Zarwno
ciao,jakumysprzemin.Szukawictrzebagdzieindziej.
R:Tsknidorzeczytrwaej,alenigdziejejnieznajduj.
M:Aczypansamniejestczymtrwaym?
R:Urodziemsiiumr.
M:Czymoepannaprawdorzec,eniebyopanaprzednarodzinami,iczypomiercibdziepan
mg powiedzie teraz ju nie istniej"? Nie moe pan orzec na podstawie wasnego
dowiadczenia,epananiema.Moepantylkostwierdzijestem".Innirwnieniemogpanu
powiedzie,epananiema.
R:Wenieniemajestem".
M: Zanim zrobi pan tego rodzaju stwierdzenie, powinien pan dokadnie przyjrze si swemu
stanowinajawie.Odkryjepanwnimwieleprzerw,kiedyumysjestnieczynny.Niechpanzwrci
uwag,jakniewielepanpamitanawetwstaniepenegoczuwania.Niemoepanpowiedzie,e
podczassnuniemiapanwiadomoci.Pantylkoniepamita.Lukawpamicitoniekoniecznie
lukawwiadomoci.
R:Czymogzapamita,jakijestmjstanwgbokimnie?
M: Oczywicie! Przez wyeliminowanie przerw spowodowanych brakiem uwagi podczas godzin
czuwania,wyeliminujepanstopniowodugprzerwnieobecnociumysu,ktrnazywapansnem.
Wtedybdziepanwiadomy,epanpi.
R:Aleproblemtrwaoci,cigocibytu,niejestrozwizany.
M:Trwaototylkoideazrodzonaprzezdziaanieczasu.Czaszazaleyodpamici.Trwaoto
wedugpananiezawodnapamiprzeznieskoczonyczas.Chcepanuwieczniumys,coniejest
moliwe.
R:Cwicjestwieczne?
M:Wiecznejestto,coniezmieniasiwrazzczasem.Niemonauwiecznirzeczyprzemijajcej.
Tylkoto,coniezmienne,jestwieczne,
R:Orientujsiwoglnymsensietego,copanmwi.Niepragnwicejwiedzy.Pragnjedynie
spokoju.
M:Moepanosignpenyspokjprzezsamopragnienie.
R:Pragn.

M:Musipanpragnnierozdzielonymsercemiyyciemzintegrowanym.
R:Jak?
M: Niech pan oderwie si od wszystkiego, co czyni umys pana niespokojnym. Niech pan
zrezygnujezewszystkiego,cozakcamuspokj.Jelichcepanmiespokj,niechpannaniego
zasuy.
R:Zpewnocikadyzasugujenaspokj.
M:Tylkocizasuguj,ktrzyniezakcajspokoju.
R:Wjakisposbzakcam?
M:Przezto,ejestpanniewolnikiemswoichpragnieiobaw.
R:Nawetwtedy,gdysoneuzasadnione?
M:Reakcjeuczuciowezrodzonezniewiedzylubbrakuuwaginiesnigdyusprawiedliwione.Niech
pandydoczystegoumysuiczystegoserca.Jedyne,czegopanpotrzebuje,totrwaniewstanie
spokojnejczujnociibadanieswejwasnejprawdziwejnatury.Jesttojedynadrogadospokoju.
30maja1970r.
Rozmwca:Jednimwi,ewiatzostastworzony.Inni,ezawszeistniaizawszebdziepodlega
przemianom. Jedni twierdz, e rzdz nim odwieczne prawa. Inni zaprzeczaj istnieniu prawa
przyczynowoci.Jedniprzyjmujrealnowiata.Weduginnychwiatwoglenieistnieje.
Maharaj:Ojakimwieciepanmwi?
R:Oczywicieowiecieprzezemniepostrzeganym.
M:Postrzeganyprzezpanawiatjestbardzomay.Icakowicieprywatny.Niechpangopotraktuje
jakseniskoczyznim.
R:Potraktowagojaksen?Przeciesenniejestniczymtrwaym.
M:Jakdugobdzietrwapanawasnymaywiat?
R:Ostatecznie,mjmaywiatjesttylkoczcicaegowiata.
M:Aczyideacaociwiataniejestczcipanaprywatnegowiata?Wszechwiatnicniemwio
tym, e pan jest jego czci. To pan wymyli cao, aby zmieci siebie jako cz. W
rzeczywistoci zna pan tylko swj prywatny wiat, ktry tak dobrze pan wyposay w swoje
wyobraeniaioczekiwania.
R:Postrzeganietozpewnocinieimaginacja!
M:Acinnego?Przeciepercepcjatorozpoznawanie.Cozupeniedotdnieznanegomoeby

odczute,aleniespostrzeone.Postrzeganiepoleganapamici.
R:Zgoda,alepaminiemusizmieniapostrzeganiawiluzj.
M:Postrzeganie,wyobraaniesobie,przewidywanie,antycypacje,iluzjewszystkotoopierasina
pamici.Nieatwodostrzecjakiegranicepomidzytymizjawiskami.Zlewajsionezesob,a
kadejestoddwikiempamici.
R:Pamisuydopotwierdzaniarealnocimojegowiata.
M:Jakwielepanzapamituje?Niechpanodtworzyzpamicito,copanmyla,mwilubrobi
trzydziestegodniaubiegegomiesica.
R:Torzeczywiciebiaaplama.
M: A jednak nie jest tak le. Pamita panbardzo wiele. Podwiadoma pami czyni wiat, w
ktrympanyje,takdobrzeznanym.
R:Przyjmijmy,ewiat,wktrymyj,jestsubiektywnyistronniczy.Ajakijestwiat,wktrym
panyje?
M: Mj wiat jest zupenie podobny do paskiego. Patrz, sucham, czuj, myl i dziaam w
wiecie,ktrypostrzegamtakjakpan.Tylko,edlapananatymwszystkosizamyka,podczasgdy
dlamniejesttotyle,conic.wiadomtego,ewiatjestczcimniesamego,nieprzywizujdo
niego wicej wagi, ni pan do spoytego poywienia. Podczas przygotowywania i spoywania
posikupokarmjestczymodrbnymodpanaipaskauwagajestnimzajta,natomiastpojedzeniu
wiadomopanatraciznimkontakt.Takijapoknemwiatiniemuszjuwicejonim
myle.
R:Czyniestajesipanzupenienieodpowiedzialny?
M:Jakebymmg?Jakmgbymdziaanaszkodczego,costanowizemnjedno?Wrcz
przeciwnieniemylowiecieiwszystko,coczyni,jestzkorzycidlaniego.Takjakciao
niewiadomienastawiasiprawidowo,takijajestemnieustanniezajtyprawidowymustawianiem
wiata.
R:Alejestpanwiadomy,jakbardzocierpiwiat?
M:Oczywicie.Znaczniebardziejnipan.
R:Cwicpanrobi?
M:SpogldamnawiatoczamiBogaiznajduj,ewszystkojestwporzdku.
R: Jak moe pan tak mwi? A wojny, wyzysk, okrutne konflikty pomidzy obywatelem i
pastwem?
M:Wszystkietecierpieniasdzieemczowiekaiwmocyczowiekajestichzlikwidowanie.Bg
pomaga czowiekowi przez ukazywanie mu skutkw jego postpowania i przez danie, aby
rwnowaga zostaaprzywrcona.Karmajestprawemsprawiedliwym.Jesttouzdrawiajca rka

Boga.
10czerwca1970r.
Rozmwca:Copanrobi,gdypanpi?
Maharaj:Jestemwiadomy,epi.
R:Czysenniejeststanempodwiadomoci?
M:Tak,jestemwiadomytejpodwiadomoci.
R:Anajawielubgdypanni?
M:Jestemwiadomy,eczuwamlubni.
R:Nierozumiem.Codokadniemapannamyli?Wyjanimjpunktwidzenia:senjeststanem
podwiadomoci,czuwaniewiadomoci,zamarzeniasennetowiadomowasnegoumysu,
bezuwiadamianiasobieotoczenia.
M:Wedugmniejestprawietaksamo.Wydajemisijednak,ejestpomidzynamijakarnica.
Panwkadymztychstanwzapominaodwchpozostaych,podczasgdydlamnieistniejetylko
jedenstan,obejmujcyiprzewyszajcytrzywymienionestanyumysu.
R:Czywidzipanwwieciejakieukierunkowanie,jakcelowo?
M:wiatjesttylkoodbiciemmojejwyobrani.Mgbymwnimdojrzewszystko,cobymchcia.
Po co jednak wynajdywa koncepcje stworzenia, ewolucji czy zagady wiata? Nie jest mi to
potrzebne. wiat istnieje we mnie, wiat jest mn. Nie boj si go i nie mam wcale zamiaru
zamykagowjakimschemacieprzezumyswypracowanym.
R:Awracajcdosprawysnu:czymiewapanmarzeniasenne?
M:Oczywicie,miewamsny.
R:Jakiestosny?
M:Stoechaprzeynajawie.
R:Agdyzapadapanwgbokisen?...
M:wiadomomzgowajestwwczaszawieszona.
R:Czyjestpanwtedyniewiadomy?
M:Niewiadomyswegootoczeniatak.
R:Aleniecakowicieniewiadomy?

M:Zdajsobiespraw,ejestemniewiadomy.
R: Uywa pan dwch terminw angielskich na okrelenie wiadomoci: awareness" i
consciousness".Czyniechodziwnichotosamo?
M: Awareness" to prawiadomo. Jest to stan odwieczny, bez pocztku i koca, niczym nie
spowodowany, samoistny, niepodzielny, niezmienny. Consciousness" to wiadomo ludzka.
Wywodzisionazcznocizewiatem,jestpowierzchownaidwoista.wiadomoniemoe
istnie bez prawiadomoci, ale prawiadomo istnieje niezalenie od wiadomoci, jak na
przykadwgbokimnie.Prawiadomotoabsolut.wiadomozalenajestodswojejtrecii
dotyczyzawszeczego.wiadomojestczstkowaiulegazmianom.Prawiadomotopenia,
niezmiennoispokj,topowszechnerdoipodporakadegodowiadczenia.
R:Wjakisposbczowiekmoeprzekroczywiadomoidojdoprawiadomoci?
M:Poniewaistnieniewiadomocizaleyodprawiadomoci,taostatniaobecnajestwkadym
staniewiadomociczowieka.Dlategonawetsamawiadomo,esijestwiadomym,zbliado
prawiadomoci.Obserwowaniewasnegonurtuwiadomociwzniesiepanadoprawiadomoci.
Niebdzietoadennowystan.Rozpoznagopanodrazujakopierwotnpodstawegzystencji,
ktrajestsamymyciem,miociiradoci.
R:Skororzeczywistybytukrytyjestwnasprzezcayczas,naczympolegaprocessamorealizacji?
M:Urzeczywistnieniejestprzeciwiestwemniewiedzy.Niewiedza,przyczynacierpieniaczowieka,
poleganauznawaniuwiatazarealny,ajanizaconierzeczywistego.Odkrycie,ejedynieja
jest rzeczywista, za wszystkie inne rzeczy i zjawiska s czasowe i przemijajce, to kluczowy
warunekosigniciawolnoci,pokojuiradoci.Jesttowgruncierzeczybardzoproste.Zamiast
patrze nawiatwyimaginowany,naleyuczysiwiatatakiego,jakionrzeczywiciejest. Z
chwil gdy to nastpi, zobaczy pan take prawdziwego siebie. Jest to jakby oczyszczenie
zwierciada. Zwierciado, ktre ukae panu wiat taki, jaki on rzeczywicie jest, ujawni panu
zarazempaskienoweoblicze.Myljestem",tojakbykawaekmateriaudoczyszczenia.Niech
panjejuyje.
13czerwca1970r.
Rozmwca:Czymgbypannampowiedzie,jakpandoszeddoswegoobecnegostanu?
Maharaj:Gurumegospotkaem,gdymiaem34lata,zamojasamorealizacjamiaamiejscew
wieku37lat.
R:Naczympolegaapaskaprzemiana?
M:Przyjemnociiprzykrociutraciyswojepanowanienademn.Staemsiwolnyodpodai
niepokoju. Poczuem si peny i niczego nie potrzebowaem. Przekonaem si, e w oceanie
wiadomocidoskonaej,napowierzchniwiadomocioglnoludzkiejnieustanniepowstajigin
niezliczone falewiatazjawisk.Sonemnjakowiadomoimojejakowydarzenia.Istnieje
tajemniczasia,ktranadnimiczuwa.JestniwiadomoNajwysza,Ja,ycie,Bgwszystko
jednojakieimijejnadamy.Jesttofundament,podporawszystkiego,coistnieje,azarazemco
bardzonambliskiego.Podobnetojestdozota,ktrejesttworzywemwszelkiegorodzajubiuterii.

Proszoddzieliodniejnazwiksztat,ajakocowartociowegopozostanietylkozoto.Taksamo
iwyciu:uwolnijmysiodnazwyiksztatuorazpowodowanychprzezniepragnieiobaw.C
wtedypozostanie?
R:Nic.
M: Tak, pozostanie prnia. Ale bdzie ona wypeniona sob. Ta prnia jest wiecznym
potencjaem,podobniejakwiadomojestwiecznteraniejszoci.
R:Czyprzezpotencjarozumiepanprzyszo?
M:Przeszo,teraniejszoiprzyszo.Ijeszczeznaczniewicej.
R:Aleskoroprniajestprni,maomamyzniejpoytku.
M:Niesuszniepantaksdzi.Proszwzipoduwag,ebezprzerwywcigociistnienianie
mogybynastpiponownenarodziny.Czymoliwajestodnowabezumierania?Nawetgboka
ciemnosnuodwieaiodmadza.Bezmierciugrzlibymynazawszewstarczejzgrzybiaoci.
R:Aczyniemaczegotakiegojakniemiertelno?
M:Niemiertelnotonierozcznyzwizekyciaimierci,todwaaspektyjednegobytu.Widzie
koniecwpocztku,apocztekwkocu,toobcowazniemiertelnoci.Niemiertelnoniejest
oczywiciecigoci.Tylkoacuchprzemiancigletrwainicponadto.
R:AbsolutiDoskonaaWszechwiadomo?
M:Wogleniezaleyodczasu.Pojcieczasuistniejewyczniewludzkiejwiadomoci.Gdzie
pozanimoebyczasiprzestrze?
R:Czywpolupaskiejwiadomociznajdujesirwniepanaciao?
M:Oczywicie.Aledlaideimojeciao",jakoczegoodmiennegoodinnychcia,miejscawmej
wiadomociniema.Dlamnieistniejeciao"aleniemojeciao",istniejeumys"aleniemj
umys".Umysdogldaciaaiwszystkojestwporzdku,alejasidotegoniewtrcam.Ciao
funkcjonujejakmafunkcjonowawnormalnym,naturalnymtrybie.Moeniejesteciewiadomi
swoichfizjologicznychfunkcji,alejelichodziomyliiuczucia,pragnieniaiobawy,maciebardzo
rozbudowanwiadomo.Umnienatomiastzjawiskateznajdujsirwniewduymstopniu
pozakrgiemwiadomoci.Przemawiamdoludziidziaam,czynictojaknaley,aprzecienie
bardzo zdaj sobie z tego spraw. Wyglda to tak, jakbym pod wzgldem fizycznym y jak
automat,czuwajcnadyciemireagujcspontanicznie.
R: Czy spontaniczno ta jest wynikiem procesu samorealizacji czy nastpstwem specjalnego
przygotowania?
M:Ijednymidrugim.Przywizaniedopowzitegocelupowoduje,eyjesiyciemjasnymi
uporzdkowanym,oddanymposzukiwaniuprawdyorazpomaganiuludziom.Zkoleisamorealizacja
czyniwszelkcnotatw,odruchow.Dziejesitaknaskutekusuniciaprzeszkdwpostaci
poda,obaworazfaszywychwyobrae.

R:Czynieodczuwapanadnychpragnieaniobaw?
M:Moimprzeznaczeniembyourodzisijakozwyczajnyprostyczowiek,stasiskromnym
wyrobnikiem, ktry otrzyma tylko minimalne formalne wyksztacenie. W owym czasie
dowiadczaemjakinnirnychpragnieiobaw.Gdydzikiwierzewmegoguruipoddaniusi
jego nakazom, odnalazem prawdziwy sens mego ycia, pozostawiem moj ludzk natur
wasnemulosowi.Cozdawnychuczuciowychimylowychreakcjipojawiasiczasemwemnie,
alejesttonatychmiastzauwaaneioddalane.Jakdugobowiemobcienijestemyindywidualn
osobowoci,jestemywystawieninadziaaniernychczynnikw,znaszejprzeszociatakez
biecegoycia.
R:Amiercisipannieboi?
M:Jajuumarem.
R:Jaktonaleyrozumie?
M:Umaremdwojako:staemsiobojtnywstosunkudomegociaaidoumysutake.
R:Alepanbynajmniejnamartwegoniewyglda!
M:Topantaksdzi.Jakbypanlepiejznamjstanodemnie.
R:Przepraszam,alejapoprostunierozumiem.Mwipanosobie,jakokim,ktopozbawionyjest
ciaairozumu,ajaprzeciewidzpanazdrowegoirozumniemwicego.
M:Aczypansamjestwiadomy,jakwielceskomplikowanapracatoczysiprzezcayczasw
paskimmzguiciele?Anitroch.Aprzeciekomuzzewntrzmoesiwydawa,ecayten
procesjestwynikiemprzemylenia,precyzyjnegorozumowaniaidoskonaejcelowoci.Dlaczego
niemielibymyprzyj,ecaejednostkowebytowanieczowiekamoeopaznacznieponiej
proguwiadomoci,ajednakprzebiegagadkoisprawnie?
R:Aleczytojestnormalne?
M: Co znaczy normalne"? Czy ycie sptane podaniami i trwog, pene napi i walk,
pozbawionesensuiradoci,monanazwanormalnym?Czycigeodczuwanieswegociaajest
normalne? I czy monanazwanormalnymstan, gdysijest rozdzieranym przez namitnoci,
torturowanymprzeznatrtnemyli?Zdroweciaoizdrowyumysnieszwyklezauwaaneprzez
swegowaciciela.Dopierogdypojawiasiblicierpienie,woajouwagiinterwencj.Dlaczego
nie zastosowa tej prawdy do caego jednostkowego bytowania? Mona przecie funkcjonowa
prawidowo,reagowanawszystko,cosizdarza,wsposbwaciwyipeny,bezangaowaniawto
orodkawiadomoci.Gdysamokontrolastajesidrugnatur,wiadomoprzesuwaswojesiy
kunajgbszympokadomegzystencjiidziaania.
R:Czywtensposbniestajesipanrobotem?
M:Cojestzegowautomatycznymwykonywaniupewnychczynnoci.Niektregodnestylko
automatycznegowykonywania.Gdyjednakdziaaniejestchaotyczne,powodujeonocierpienieibl
natakietrzebazwrciuwag.Gwnymcelemczystegoiuporzdkowanegoyciajestuwolnienie
czowiekaodjarzmachaosuibrzemieniazmartwie.

R:Odnoszwraenie,eodpowiadaobypanuyciepodobnedodziaaniakomputera.
M:Niemaniczegowyciuwolnymodproblemw.Osobowojestodbiciemrzeczywistoci.
Dlaczegoodbiciezgodnezoryginaemniemoebywykonaneautomatycznie?Czyjednostkamusi
miejakiespecyficznewasnerysy?ycie,ktregojestonawyrazem,bdziejksztatowao.A
gdyczowiekzdasobiesprawzfaktu,ejakoosobajesttylkocieniemrzeczywistoci,nieza
rzeczywistocisam,przestanietrapisiiniepokoi.Zgodzisibykierowanymodwewntrz,
yciezastaniesidlaniegociekawpodrwnieznane.
17czerwca1970r.
Rozmwca:Ztego,copanmwi,wynika,eniezdajepansobiesprawyzeswojegootoczenia.Ale
namwydajesi,ejestpanwyjtkowoczujnyiczynny.Niewierzymyte,eznajdujesipanw
jakim stanie hipnotycznym, ktry nie pozostawia po sobie nic w pamici. Wrcz przeciwnie,
zauwaylimy,emapanznakomitpami.Jaknaleyrozumiestwierdzenie,ewiatwrazze
wszystkim,cosiwnimznajduje,nieistnieje?
Maharaj:Jesttokwestiazogniskowania.Otpaskiumyszogniskowanyjestwwiecie,zamjw
rzeczywistymbycie.Totak,jakobecnoksiycawbiaydzie,gdysocewieci.Jestledwie
widoczny.Alboinnyprzykad:proszzwrciuwagnaprzyjmowanypokarm.Dopkitrzymago
panwustach,jestpanwiadomyjegoobecnoci,alepoprzekniciuniewielejuonpanaobchodzi.
Jakekopotliwebyoby,gdybyczowiekmusiamyleopokarmieadoczasu,gdyzostanieon
wydalonyzorganizmu.Normalnieumyspowinienznajdowasiwzawieszeniu,gdynieustanne
jegodziaaniebyobypatologicznymstanem.Wszechwiatdziaasamprzezsi.Tylewiemitomi
wystarcza.
R:Wynikaztego,emdrzec(dniani)tylkowtedywie,coczyni,gdykierujeswjumyskutej
czynnoci.Wprzeciwnymrazieasystujetylkoprzytym,cosidzieje.
M: Przecitny czowiek nie jest wiadomy swego ciaa jako takiego. Zauwaa tylko wraenia,
uczuciaimyli.Aitezchwilprzyjciadystansuusuwajsizorodkawiadomociitowarzysz
czowiekowibezpotrzebyskupianiananichuwagi.
R:Cwicpozostajeworodkuwiadomoci?
M: Co, czemu nie mona przypisa ani nazwy, ani ksztatu, poniewa nie ma ono adnych
waciwociiznalazosipozawiadomoci.Monabyokrelitojakopunkcikwiadomoci
znajdujcysipozawiadomoci.Zupeniejakdziurkawpapierze,ktrachoznajdujesiwnim,
sama nie jest z papieru. Tak jest i z tym najwyszym stanem obecnym w samym orodku
wiadomoci,ajednakpozanim.Tojakbyotwrwumyle,przezktrywlewasidoniegowiato.
Otwrjednak,tojeszczeniewiato.Totylkootwr.
R:Otwrtopustka,nieobecno.
M: Tak. Z punktu widzenia umysu jest to tylko otwr sucy wprowadzeniu do przestrzeni
umysowej promienia Wszechwiadomoci. wiato to moe by porwnane tylko do solidnej,
spoistej,twardejjakskaa,jednolitejinieulegajcejzmianommasyczystejwiadomoci,wolnejod
wszelkiegorodzajuumysowychszablonw,odksztatuinazwy.

R:CzyistniejejakizwizekpomidzyumysemiowNajwyszwiadomoci?
M:Najwyszawiadomopowoujedoistnieniaumys,zaumyspowoujedoistnieniaciao.
R:Acoznajdujesipozanimi?
M:Otoprzykad:Pewienczcigodnyjogin,mistrzsztukidugowiecznoci,samwwiekunp.1000
lat, chce mnie nauczy swego mistrzostwa. Jedyne, na co mog si zdoby, to pytanie: "Jaki
miabympoytekztejdugowiecznoci?".Pytanietozadajmuzresztzszacunkiemiszczerym
podziwemdlajegoosigni.Osobicieznajdujsijupozaczasem.Jakkolwiekdugiebyoby
ycie,stanowionoitaktylkochwilijesttylkosnem.Podobnieznajdujsijupozawszelkimi
cechamiosobowymi.Pojawiajsioneiznikajwmojejpowocewietlnej,alewadnymrazienie
mog mnie okrela.Wszechwiatskadasiznazwiksztatw opartychnawaciwociach i
istniejcychpomidzynimirnicach,alejajestempozatymwszystkim.wiatistnieje,poniewaja
istniej,alejaniejestemwiatem.
R:yjepanjednakwtymwiecie!
M:Topantakuwaa.Janatomiastwiem,eistniejewiat,ktryobejmujetakemojeciaoimj
umys, ale ja nie uznaj tego ciaa i umysu za bardziej moje", ni wszystkie umysy i ciaa
istniejcewczasieiprzestrzeni.Jestempozaczasemipozaprzestrzeni.
R:Jeliwszystkoistniejedzikipaskiemuwiatu,toczyniejestpantwrctegowiata?
M: Ot nie jestem. W krgu mojego wiata rzeczy pojawiaj si i znikaj, jak pyki kurzu
taczcewpromieniachsoca.wiatoprzewietlatepyki,alejestodnichniezalene.Niemona
temwi,ejetworzyaniejezna.
R:Gdyzadajpanupytanie,apanmiodpowiada,toczyjestpanwiadomymegopytaniaiswojej
odpowiedzi?
M:Wrzeczywistocianiniesysz,aninieodpowiadam.Wwieciezjawiskzdarzasipytaniei
zdarzasiodpowied.Alemnienicsiniezdarza.Wszystkopoprostusidzieje.
R:Apanjestwiadkiem?
M: Co to znaczy wiadek"? Po prostu si wie. Pada deszcz, a teraz przestao pada. Nie
przemokem.Wiem,epadao,aleniezostaemtymdotknity.Byemtylkowiadkiemdeszczu.
R: Czowiek, ktry osign peni realizacji i samorzutnie przebywa w stanie doskonaej
wiadomoci,musijednakje,piitd.Czyjestonwiadkiemtego,czynie?
M:wiadomopowszechnalboumyspowszechny,nazywamyeteremwiadomoci".Wszystkie
przedmiotywiadomocirazemwzitetworzwszechwiat.Zato,copozostajepozajednymi
drugim,copodtrzymujeiwspierajednoidrugie,jeststanemnajwyszymstanemabsolutnejciszy
i milczenia. Ktokolwiek tam si udaje, znika. Stanu tego nie mona dosign sowami ani
umysem.MoepannazywatoBogiemczyParabrahmanemzawszebdtojednaktylkonazwy
nadawane przez umys. Jest to stan poza bytem i niebytem, stan bezimienny, beztreciowy i
samoistny.

R:Aczyjestsiwiadomymtegostanu?
M:Takjakwszechwiatjestciaemdlaumysu,takwiadomojestciaemdlaNajwyszego.Nie
jesttowiadome,aledziaanarzeczwyzwoleniawiadomoci.
R: W moim codziennym dziaaniu du rol graj nawyki, automatyzm. Zdaj sobie spraw z
oglnegokierunku,aleniezkadegoszczegu.Poniewarozeznaniemojepogbiasiirozszerza,
niektreszczegymajtendencjdoprzesuwaniasiwgbpodwiadomoci,dajcmiswobodw
oglnychdeniach.Czymoewwikszymjeszczestopniuzdarzasimdrcomtosamo?
M:Napoziomieludzkiejwiadomocitak.Wstaniewszechwiadomocinie.Tenstanbowiem
w istocie swej jest jednoci, jest niepodzielny, stanowi jedn zwart cao. Jedyna droga do
poznaniago,tostasinim.Umysemniemonadoniegodotrze.Abygopostrzega,niepotrzeba
zmysw,abypoznago,nietrzebaumysu.
R:OtojakBgkierujewiatem.
M:Bgniekierujewiatem.
R:Wobectegoktotoczyni?
M:Nikt.Wszystkodziejesisamoprzezsi.Panstawiapytanieipandajeodpowied.Odpowied
znapanjuwchwilistawianiapytania.Wszystkojestgrwiadomoci.Wszelkiepodziaysiluzj.
Poznamonatylkowiatfaszywy.Prawdpansamstasimusi.
R:Istniejewiadomopoznawanaipoznajca.Czytadrugajestnajwysza?
M: Odrnia si osob od wiadkaobserwatora. Gdy ujmie pan to jako jedno i ten stan
przekroczy,znajdziesipanwStanieNajwyszym.Dziejesitojupozabyteminiebytem.Nie
jest to ani zwierciado, ani obraz w zwierciadle. Rzeczywisto jest ponadczasowa,
nieprawdopodobniesilnaitrwaa.
R:Aczyowieconymdrzec(dniani)jestwiadkiem,czyjestNajwyszym?
M:OczywiciejestNajwyszym,alemonagotenazwauniwersalnymwiadkiem.
R:Alepozostajeonosob?
M: Jeli uwaa pan,e sam jest osob, wszdzie bdzie sipandopatrywaistnieniaosb. W
rzeczywistociosbniema,stylkocigiwspomnieinawyki.Wchwilisamorealizacjiosoba
znika. Pozostaje tosamo, ale tosamo to nie osoba, lecz nieodczny element samej
rzeczywistoci.Osobaniemasamoistnegobytu.Jestonaodbiciemwumylewiadka,owegoja
jestem",ktrezkoleijestsposobembytowania.
R:CzyNajwyszejestwiadome?
M:Niejestaniwiadome,aniniewiadome.Mwitozwasnegodowiadczenia.
R:PradnianamBrahma".CotojestPradnia"?

M:Jesttopoznanieyciajakotakiego,pozbawioneelementuosobistejwiadomoci.
R:Czyoznaczatomoewitalno,energiyciow,ywotno?
M: Najpierw pojawia si energia, jako e kada rzecz jest Postaci energii. wiadomo jest
najbardziejzrnicowanapodczasstanuczuwania.Niecomniejwtakzwanychmarzeniachsennych
ijeszczemniejpodczassnu.Homogenicznajestwstanieczwartym.Pozatymistanamiistnieje
niewyraalnamonolitycznarzeczywisto,wktrejprzebywadniani.
R:Zaciemsiwrk.Ranazagoiasi.Jakiesiyspowodowaywyleczenie.
M:Sprawiatosiaycia.
R:Czymjesttasia?
M:Jestwiadomoci.Wszystkojestwiadome.
R:Acojestrdemwiadomoci?
M:Samawiadomojestrdemwszystkiego.
R:Czymoeistnieyciebezwiadomoci?
M:Nie.Takewiadomoniemoeistniebezycia.Stanowionejedno.Alenaprawdwane
jesttoostatnie.Wszystkoinnetosprawanazwyiksztatu.Jakdugobdziepansdzi,etylkoto
istnieje,comanazwiksztat,takdugobdziesipanuwydawao,enieistniejeNajwyszyByt.
Dopierogdypanzrozumie,enazwyiksztatytopusteskorupybezjakiejkolwiekzawartociie
realne jest tylko to, co nie ma nazwy ani ksztatu, co jest czyst energia ycia i wiatem
wiadomoci,odnajdziepansiebiewstaniepokoju,zatopionegowgbokiejciszyRzeczywistoci.
R:Jeliczasiprzestrzeniesniczyminnym,jakiluzj,apanjestodniejwolny,toniechpan
powie,jakajestterazpogodawNowymJorkusonecznaczydeszczowa?
M:Jakemogtopowiedzie?Tegorodzajusprawywymagajspecjalnegoprzygotowaniaalbo
podrydoNowegoJorku.Mogbycakowiciepewny,eznajdujsipozaczasemiprzestrzeni,
ajednakniebdzdolnydowolnieumiejscawiasiebiewjakimpunkcieczasuiprzestrzeni.Nie
zaleyminatyminiewidzsensuwpoddaniusispecjalnejzaprawiejogicznej.Mwipanprzed
chwiloNowymJorku.NowyJorktodlamniesowo.Dlaczegomiabymwiedziewicej,nito
sowowyraa?Kadyatommoebywszechwiatem,rwnieskomplikowanymtworemjaknasz
wiat. Czy musz je wszystkie poznawa? Oczywicie bybym w stanie, gdybym odpowiednio
powiczy.
R:GdypytaemopogodwNowymJorku,naczympolegamjbd?
M:wiatiumystostanybytu.To,coNajwysze,niejeststanem.Onoprzenikawszystkiestany,ale
samoniejeststanemczegokolwiekinnego.Jestcakowiciebezprzyczynowe,niezalene,doskonae,
jestpozaczasemiprzestrzeni,pozaumysemiwszelkmateri.
R:WjakisposbpanpoznajeNajwysze?

M:Rzeczwtym,eniemaonoadnychoznak.Niemaniczego,poczymmonabyjepozna.
Postrzegasijebezporednio,bezuprzedniegoszukaniajakichkolwiekznakw.Gdyodejdziepan
odnazwiksztatw,znajdziesipanwwiecierzeczywistym.Niepotrzebujepanprzeprowadza
poszukiwa.Wieloirnorodnostylkogrumysu.Rzeczywistojestjedna.
R:JeeliRzeczywistoniedajenamznaosobie,niewartonawetoniejmwi.
M: Ale ona jest. Niemona temu przeczy.Onajest.Wgbiachiw mrokutajemnica nad
tajemnicami.Onaistnieje,podczasgdywszystkoinnetylkosizdarza.
R:Czyjestniepoznawalna?
M:Trwapozawiedziniewiedz.Alewolabymmwi,ejestpoznawalna,bojeliwogleco
poznajemy,towanieowRzeczywisto.
R:Czycechjejjestmilczenie?
M:Milczeniejesttakecechumysu.WszystkiestanyicechyPochodzzumysu.
R:Aczymjestsamadhi?M:Samadhijestzawieszeniemludzkiejwiadomoci.Radzpanu,abyda
panswemuumysowispokj.Niczegopanniepotrzebujeaniodciaa,aniodumysu.
20czerwca1970r.
Rozmwca:Stalepanpowtarza,ewydarzenianiemajprzyczyny.Poprosturzeczysidzieji
adnejprzyczynyniemonaustali.Napewnojednakkadarzeczmaswojprzyczyn,jednlub
wicej.Jakmamrozumietbezprzyczynowozjawisk?
Maharaj:Znajwyszegopunktuwidzeniawiatniemaprzyczyny.
R:Alejakiespanawasnewtymwzgldziedowiadczenia?
M:wiatniemaadnejprzyczyny.
R: Nie pytam o przyczyny, ktre doprowadziy do stworzenia wiata. Kt widzia stworzenie
wiata?Bymoeniemiaonpocztku,istniazawsze.Alemnieowiatwtejchwiliniechodzi.
Przyjmuj,ewiattakczyinaczejistnieje.Zawieraonjednaktylerzeczy,akadaznichmusi
miejakprzyczyn,jednczywicej.
M:Zakadajcistnieniewiatawczasieiprzestrzeni,wiataopartegonazasadzieprzyczynowoci,
zmuszonyjestpanszukaprzyczynkadejrzeczyiznajdowaje.Stawiapanpytanieisamnarzuca
odpowied.
R:Pytaniemojejestbardzoproste.Widzwielerzeczyiwnioskuj,ekadaznichmusimie
jakprzyczyn.Pantwierdzi,ezpaskiegopunktuwidzeniatakniejest.AlewedugPananicnie
istniejeisprawazwizkuprzyczynowegowogleniewchodziwgr.Monasdzi,edopuszcza
panjednakistnienierzeczy,chociaodmawiaimpanzwizkuzprawemprzyczynowoci.Tegonie
mogpoj.Dlaczegoodrzucaistnienieprzyczyny,jeliprzyjmujesiistnienierzeczy?

M:Przyjmujtylkoistnieniewiadomociiwiem,ewszystkojestwiadomoci,podobniejak
obrazynaekranieniesniczyminnymjaktylkowiatem.
R:Ajednakruchwiatamaswojprzyczyn.
M: wiato wcale si nie porusza. Wie pan dobrze, e ruch jest zudzeniem, jest nastpstwem
przechwytywaniainadawaniabarwprzezfilm.To,cosirusza,tofilm,afilmtoumys.
R:Ztegoniewynika,eobrazniemaprzyczyny.Jestprzeciefilm,aktorzyitechnicy.Jestreyser,
producent, rozmaici wytwrcy. wiatem kieruje zwizek przyczynowy. Wszystko jest ze sob
powizane.
M:Mapanracj,wszystkojestzesobpowizane.Dlategowaniekadarzeczjestwynikiem
niezliczonej iloci przyczyn. Cay wszechwiat uczestniczy w powstaniu kadej, choby
najmniejszejrzeczy.Rzeczjesttaka,jakajest,poniewawiatjesttaki,jakijest.Wyobramysobie,
e handluje pan biuteri. Midzy jedn i drug sztuk biuterii nie ma adnego zwizku
przyczynowego. Gdy przetapia si biuteri, aby wykona inn, to pomidzy tymi dwoma
przedmiotaminiemaadnegozwizkuprzyczynowego.Wsplnymelementemjestzoto,alenie
monapowiedzie,ejestonoprzyczyntakiegoczyinnegoksztatu,lubtakiejczyinnejnazwy
klejnotu. Zoto nie moe by uznane za przyczyn, poniewa samo przez si nie jest rdem
przemiany. A jednak cao jest ze zota. W ten sam sposb rzeczywisto czyni kad rzecz
moliw, jakkolwiek czynniki, ktre wpywaj na jej ksztat i nazw, nie wywodz si z
rzeczywistoci.Alepocozajmowasitakbardzosprawamiprzyczyn?Cznaczprzyczyny,jeli
wytworystakprzemijajce?Pozwlmyrzeczomrozwijasiswobodnie.
R:Zpunktuwidzeniareguywzgldnocikadarzeczmusimieswojprzyczyn.
M: Komu jest potrzebny taki punkt widzenia? Zdolny pan jest do tego, aby patrze z punktu
widzeniaabsolutu.Dlaczegowiccofasidowzgldnoci?Czybysipanbaabsolutu?
R:Bojsi,ezasnnadtakzwanymidowodamiabsolutu.Doprzyzwoitegoyciaabsolutniejest
potrzebny.Gdykomupotrzebnajestkoszula,kupujemateria,woabieliniarkitd.
M:Wszystko,copanmwi,jestdowodempaskiejniewiedzy.
R:Ajakiejeststanowiskoznawcy?
M: Istnieje wiato i wiato jest wszystkim. Wszystko inne jest tylko obrazem wykonanym ze
wiata.Obrazznajdujesiwwietleawiatowobrazie.ycieimier,jaibezjaprosz
porzuciwszelkietakiemyli.Niconepanuniedadz.
R:Najakiejpodstawiezaprzeczapanistnieniuprzyczynowoci?Zpunktuwidzeniawzgldnoci
wszechwiat jest przyczyn kadej rzeczy.Z punktu widzenia absolutu nie ma w ogle adnej
rzeczy.
M:Jakpandoszeddoswoichpyta?
R:Wsamotnychbezsennychgodzinach.
M:Takajestnaturatychproblemw.Alecodobregomoeprzyniestan,zktregowydobywasi

panzpoczuciembezsilnoci?Jakpanmoebykomupomocny,gdysampanjestbezradny?Coto
da,jelibdziepanwiedzia,ejakiesprawyszwizaneprzyczynowo?
R:wiatistanczuwaniapowstajrazemirazemustaj.
M:Gdyumysjestspokojny,absolutniecichy,niemastanuczuwania.
R:TakiesowajakBg,wszechwiat,penia,absolut,Najwyszyitp.stylkoszumemwpowietrzu,
poniewaniemonananichoprzeadnegodziaania.
M:Poruszapankwestie,naktresammoeodpowiedzie.
R: Prosz mnie tak nie aja! Lubi pan przemawia w imieniu caego wszechwiata i rnych
urojonychludzi!Iniktniemoetutajprzyj,byzakazapanumwiwtakisposb.Nieznosz
takich nieodpowiedzialnych uoglnie! A pan chtnie chciaby je uosabia. Bez zwizku
przyczynowego nie bdzie adnego porzdku ani nie bdzie mona podj adnego celowego
dziaania.
M:Czychcepanpoznawszelkieprzyczynykadegowydarzenia?Czyjesttowoglemoliwe?
R:Wiem,etoniemoliwe!Pytamjedynie,czykadarzeczmaswojprzyczyniczymona
oddziaywanaprzyczyny,kierujcwtensposbzjawiskami.
M:Abywpywanawydarzenia,niepotrzebujepanznaichprzyczyn.Pocotaokrnadroga
dziaania?Czyniejestpanrdemikresemkadegozjawiska?Proszbadajeusamegorda.
R:Codzieranobiordorkigazeticzytamzprzeraeniemookropnociachtegowiata,o
nienawici i wojnach, o ndzy. Moje pytania wi si z tymi tragicznymi faktami, z
poszukiwaniemichprzyczyn,zposzukiwaniemzaradczychrodkw.Tylkoproszminiezamyka
ust stwierdzeniem, e tobuddyzm! Prosz mi nie przykleja etykietek.Paski upr w sprawie
bezprzyczynowociniszczywszelknadziejnapopraw?wiata.
M:Czujesipanbezsilny,poniewawierzy,eyjewwiecie,anieewiatyjewpanu.Kto
pojawisipierwszypanczypascyrodzice?Wydajesipanu,eurodzisiwokrelonymczasie
iwokrelonymmiejscu,emaojcaimatk,ciaoiimi.Otobdirdopanaklski!Oczywicie
moe pan zmieni swj wiat, jeli przyoy si do tego. Kt powstrzymuje pana przed
dziaaniem?Japananigdyniezniechcaem.Czyistniejprzyczyny,czyniepaskimdzieemjest
tenwiatipanmoegozmieni.
R:wiatbezzwizkwprzyczynowychpozostajecakowiciepozamojkontrol.
M:Wrczprzeciwnie:wiat,ktregordemipodstawjestpansam,pozostajewpeniwpaskiej
mocymoegopanzmieni.Rzeczstworzonmonazawszezniweczyalboodtworzy.Staniesi
wszystko,czegopanpragnie,jelirzeczywiciepanczegozapragnie.
R:Chciabymwiedzie,jakrozwizatragediewiata.
M:Przyczynisipandoichpowstaniaprzezswojepodaniailki,terazzasipanznimi
boryka.Staositakdlatego,ezapomniapanoswejwasnejistocie.Obraznaekraniewzipan
zarzeczywisto.Kochapanludzi,cierpizichpowoduiszukadlanichratunku.Aleniejestto

waciwadroga.Zacztrzebaodsiebie.Niemainnegosposobu.Pracaoczywicie.Pracanie
zaszkodzi.
R:Paski wszechwiatmieciwsobiewszelkiemoliwedowiadczenia.Jednostkakrelisobie
jakdrogiprzechodziprzezrneprzyjemneiprzykrestany.Powstajpytaniaiposzukiwania,
ktre maj rozszerzy perspektyw i umoliwi jednostce wyjcie poza jej ciasny wiat,
ograniczony i egocentryczny. Ten osobisty wiat mona zmieni. Wszechwiat za jest
ponadczasowyidoskonay.
M: Bra pozoryzarzeczywistojestcikimgrzechemiprzyczynwszelkichklsk.Jest pan
wszechwiadomociwszystkoprzenikajciwiecznoraznieskoczenietwrcz.Wszystkoinne
jestograniczonewczasieiprzestrzeni.Proszniezapomina,kimpanjest.Ioczywicieprosz
pracowakuzadowoleniuswegoserca.Pracaiwiedzapowinnyirazem.
R:Czuj,eniepanujdostatecznienadmoimduchowymrozwojem.Ukadanieplanwiprby
realizacjidoniczegoumnienieprowadz.JeliBguznatenowoczadojrzay,zerwiegoispoyje.
Moetepozostawigonadrzewiewiatajeszczeprzeziledni.
M:Czysdzipan,eBgpanazna?Przecieonnawetwiataniezna.
R:PanmaswojegoBoga.Amjjestinny.Mjjestmiosierny,cierpirazemzemn.
M:Modlisipan,abyuratowajednegoczowieka,zatysiceinnychgin.Alegdybywszyscy
przestaliumiera,zabrakobymiejscanaziemi.
R:Niechodzimiomier,aleotroskiicierpienie.MjBgjestprostyijakbybezradny.Niemaon
siy,abyzmusinasdorozsdnegoycia.Ontylkopatrzyiczeka.
M:CzybezradnopanaipaskiegoBoganiewiadczyotym,ewiatemrzdziprzypadek?
Jedynwicrzecz,jakmoepanuczyni,jestwydostaniesizniego.
24czerwca1970r.
Rozmwca:BezpomocyBoganiedasiniczrobi.Nawetpanniesiedziabytutajidonasnie
przemawia.
Maharaj:WszystkojestdzieemBoga.Alejakietomaznaczeniedlamnie,jelijaniczegonie
pragn?CoBgmgbymidalubodebra?Comojejestmoje,ibyomoje,nawetgdyBoga
jeszczeniebyo.Oczywiciewiadomoistnienia,poczucie,ejestem,tocobardzosubtelnego,
jakpyek.Tujestmojemiejsce,niktmigoniedawa.Ziemiajestmoja.To,conaniejronie,naley
doBoga.
R:CzyBgwydzierawiziemiodpana?
M:Bgjestmioddanyizrobitowszystkodlamnie.
R:AczypozapanemniemaBoga?
M:Jakemoeznajdowasipozamn?wiadomojestem"tokorze,aBgtodrzewo.Kogo

mamczciizaco?
R:Czyjestpanpobony,czytejestpanprzedmiotemuwielbienia?
M:Anijednym,anidrugim.Jestemsamymuwielbieniem.
R:Zamaojestpobonocinawiecie.
M:Ciglechciabypannaprawiawiat.Czynaprawdsdzipan,ewiatczekanato,abypango
zbawi?
R:Niewiem,jakwielemgbymzrobi,alechcsprbowa.Czypanuwaa,eniesusznie?
M: Czy istnieje jaki wiat bez pana? O wiecie wie pan wszystko, ale nic o sobie. Jest pan
rodkiem swojego dziaania i nie dysponuje innymi rodkami. Dlaczego nie zatroszczy si o
rodki,zanimbdziepanmylaosamymdziaaniu?
R:Jamogczeka,alewiatniemoesobienatopozwoli.
M:Czaniedorzecznypogld!Niewnikajcwsamegosiebie,zmuszapanwiatdoczekania.
R:Czekanianaco?
M:Nakogo,ktobygouratowa.
R:Bgkierujewiatem.Bggozbawi.
M:Topantakuwaa.CzyBgpowiedziapanu,ewiatjestjegodzieemiprzedmiotemjego
troski,aniepaskiej?
R:Dlaczegomiabybyprzedmiotemwyczniemojejtroski?
M:Prosztorozway.Ktinnypozapanemmoeznawiat,wktrympanyje?
R:Pangozna.Kadyczowiekgozna.
M:Czyistniaktotakispozapaskiegowiata,ktopanuotympowiedzia?Jaiinnimniepodobni
pojawiamysiwpaskimwiecienajednomgnienieokaiznikamy.Wszyscyjestemyzdanina
panaaskinieask.
R:Niejestatakle!Istniejprzeciewpaskimwiecie,takjakpanistniejewmoim.
M:Omoimwiecieniemapannajmniejszegopojcia.yjepanwwiecieprzezsiebiestworzonym
cakowiciezalepiony.
R:Cakowicie?Aleczynaprawdtakbymusi?
M:Wwiecie,ktryjestdlapanawizieniem,pojawiasiczowiekmwicy,estworzonyprzez
panawiatbolesnychsprzecznociniejestanicigy,anitrway,eopierasinanieporozumieniu.
Doradza,aebywydostasipanzniegotsamdrog,ktrpanwszed,zapominajcotym,czym

panjest.Awicwyjzniegomonatylkoprzezsamopoznanie.
R:Jakiebytomiaoznaczeniedlawiata?
M:Gdybdziepanwolnyodwiata,bdziepanmgcodlaniegozrobi.Dopkijestpanjego
winiem,jestpanbezradny.Wicejnawetcokolwiekbypanczyniwswoimstanie,pogarszaoby
tosytuacj.
R:Prawouczynimniewolnym.
M:Prawouszczliwizpewnocipanaitenpaskiwiat.Icoztego,jeliniejesttowiat
realny?Wszystkoprzeminie.
R:Bgmidopomoe.
M: Aby dopomc, Bg musi wiedzie o paskim istnieniu. Tymczasem pan i paski Bg
znajdujeciesiwstaniesnu.Wtymstaniemogpanaspotkacikiecierpienia.Niktotymnie
bdziewiedziainiktniebdziemgpomc.
R:Awicwszystkiemojewtpliwoci,mojeposzukiwaniaibadaniasbezuyteczne?
M:Zachowasipan,jakczowiekznuonyzbytdugimsnem.Alesoznaki,esipanbudzii
wychodzizestanusennegozamroczenia.Proszniestawiasobiewicejpozornychproblemw,nie
stawiapyta,naktreodpowiedjestpanuzgryznana.
R:Niezawszeznamodpowied.
M:Znapanzcapewnoci.Werbalneproblemydomagajsiwerbalnychodpowiedzi.
R:Ajakdojdoodpowiedziprawdziwej?
M:Stawiajcprawdziwepytania.Nienaleyonglowasowami,alemiaopodjyciezgodnez
wasnympowoaniem.Czowiekgotowyumrzezaprawd,osignieprawd.
R:Mamjeszczeinnepytanie.Istniejeosobaorazznawcatejosoby.Istniejetakewiadek.Czy
znawcaiwiadekstymsamym,czytestoodrbnestany?
M:Znawcaiwiadeksdwojgiemalbojednoci.Gdyznawcaito,coznane,jestrozrnianei
oddzielane, wiadek rwnie wystpuje oddzielnie. Kiedy to, co znane, i znawca s jednoci,
wiadektakejednoczysiznimi.
R:Ktotojestdniani?Czyjestonwiadkiem,czyNajwyszym?
M: Dniani jest jednym i drugim. Jest on bytem i wszechwiadomoci. W stosunku do
wiadomoci ludzkiej jest on doskona wszechwiadomoci. W stosunku do wszechwiata
czystymbytem.
R:Acozosob?Ktopojawiasipierwszy:osobaczyznawca?
M: Osoba to co bardzo maego. W rzeczywistoci to tylko skadnik. Trudno o niej nawet

powiedzie, e istnieje samaw sobie.Niedostrzegana waciwie nieistnieje. Niejestniczym


innym,jaktylkocieniemumysu,sumwszystkichwspomnie.Czystybytodbijasiwzwierciadle
umysujakopoznanie.To,copozostaje,przybieraksztatosobynapodstawiepamiciinawykw.
Jesttotylkocielubprojekcjaznawcynaekranieumysu.
R:Jestwiczwierciadoijestodbiciewzwierciadle.Agdzieznajdujesisoce?
M:SocetoNajwyszy.
R:Musionobywiadome.
M:Niejestwiadomeaniniewiadome.Proszniemyleonimwkategoriachwiadomociczy
niewiadomociludzkiej.Jestonosamymyciem,zawierajednoidrugie,ijestpozanimi.
R:yciejesttakiemdre.Jakmoeonobyniewiadome?
M:Mwisioniewiadomoci,gdywpamiciwystpujeluka.Wrzeczywistociistniejetylko
wiadomo.Caeyciejestwiadome,acaawiadomojestywa.
R:Nawetkamienie?
M:Nawetkamienieswiadomeiywe.
R:Mjkopotpoleganatym,eskonnyjestemprzeczyistnieniutego,czegoniemogsobie
wyobrazi.
M:Mdrzejbyobyzaprzeczyistnieniutego,copansobiewyobraa.Przeciewyobraenias
nierealne.
R:Czywszystkiewyobraenia?
M:Wyobraeniaopartenawspomnieniachsnierealne.Przyszoniejestzupenienierealna.
R:Jakaczprzyszocijestwicrealna,ajakanie?
M:Realnejestto,czegoniemonaprzewidzieiconiejestspodziewane.
29czerwca1970
Rozmwca:Najwyszesiyumysutorozum,inteligencjaorazintuicja.Czowiekskadasiztrzech
cia:fizycznego,umysowegoiprzyczynowego(prana,manaikarana).Ciaofizycznejestodbiciem
jegobytu,umysowejegowiedzy,zaprzyczynowejegoradosnejtwrczoci.Wszystkotos
oczywiciepostacieludzkiejwiadomoci,alekadaznich,wrazzeswymicharakterystycznymi
cechami,wydajesiczymodrbnym.Inteligencja(buddhi)jestodbiciemsiypoznawczej(czit)w
umyle.Dzikiniejumysstajesizdolnydopoznania.Imjaniejszainteligencja,tymszersza,
gbsza i blisza prawdy jest wiedza. Funkcj inteligencji jest poznawanie rzeczy, ludzi oraz
samopoznanie.Toostatniejestnajwaniejszeiobejmujerwniepoznawanierzeczyiludzi.Bez
poznawaniasiebieiwiatapopadasiwfaszywewyobraeniaipragnienia,atozkoleiprowadzi
do stanu zniewolenia. Prawidowe rozumienie siebie jest niezbdne doosignicia wolnoci od

wizwstwarzanychprzezzudzenia.Wszystkojestdlamniejasnewteorii,jednakewpraktyce
popeniam fatalne bdy w rnych sytuacjach i wobec ludzi. Przez brak prawidowych reakcji
pogbiam jeszcze bardziej moje zniewolenie. ycie biegnie zbyt szybko, jak na mj ciemny i
powolnyumys.Uwiadamiamsobiebdyzawszezapno,wtedygdyjeznowupowtrzyem.
Maharaj:Naczymwicpolegapaskiproblem?
R:Potrzebnamijestnietylkozdolnointeligentnegoreagowania,aletakereagowaniabardzo
szybkiego.Aszybkareakcjatoreakcjawpenispontaniczna,odruchowa.Wjakisposbmgbym
tzdolnoosign?
M:Zwierciadoniemoecignkusobiepromienisoca.Moetylkozachowaczysto.Kiedy
umysbdziegotowy,wwczasprzenikniegowiato.
R:Czywiatopochodzizjani,czyzumysu?
M:Jestw obu.Dzikijanijestononiezmienneinieuwarunkowane,za przezumyspodlega
ruchowiizmianie.Podobnetojestdokina.Wfilmieniemawiata,alefilmzabarwiawiatoi
przechwytujc je sprawia wraenie ruchu. Prosz utrzymywa swj umys w stanie czystoci i
spokoju,aresztasamasizdarzy.Napocztkupotrzebnybdziepanuogromnywysiek,alew
kocudojdziepandodoskonaociniewymagajcejjuadnegowysiku.
R:Czypanznajdujesiwtakimdoskonaymstanie?
M:Doskonaoumysutojegoczysto.Japrzebywampozaumysem,pozawysokimczyniskim
jego poziomem. Moj siostr jest Najwysza wiadomo. Znajduj si wic poza bytem i
niebytem.
R:Czymedytacjapomogabymiwosigniciupaskiegostanu?
M:Medytacjadopomoepanuwrozpoznaniuwasnychwizw,rozlunieniuichirozwizaniu.
Gdyniebdziepanjudoniczegoprzywizany,wtedyosigniepanswjcel.Wszystkoinnebdzie
panudane.
R:Przezkogo?
M:Przeztesamesiy,ktredoprowadziypanajutakdaleko,ktrewzbudziywpaskimsercu
pragnienieprawdyiwumylewoljejposzukiwania.Jesttotasamasia,ktrautrzymujePana
przyyciu.MoepanjnazwayciemalboteNajwyszym.
R:Tasamasiazabijemnie,kiedyprzyjdzienatoczas.
M: Czy nie by pan obecny przy swoim urodzeniu? I czy nie bdzie pan obecny przy swojej
mierci? Prosz znale to, co jest zawsze obecne, a problem spontanicznoci i doskonaoci
paskichyciowychreakcjibdzierozwizany.
R:Urzeczywistnienietego,cowieczne,orazspontanicznaiwaciwareakcjanazmiennesytuacje
yciowetodwiernesprawy.Pannatomiastwydajesijeutosamia.Dlaczego?
M:UrzeczywistniWieczne,tostasiNim,stasipeni,wszechwiatemiwszystkim,coon

zawiera.Kadewydarzeniejestskutkiemiwyrazemtejpeniorazpozostajezniwabsolutnej
harmonii. Kada reakcja, ktra wyania si z tej peni, musi by waciwa, spontaniczna i
natychmiastowa.Inaczejbyniemoe.Reakcjaspnionajestbdna.Myl,uczucieidziaanie
muszstanowijednoimuszwczasieodpowiadasytuacji,ktrajewyzwala.
R:Jakdotegodoj?
M:Jumwiem.Proszznaleto,cobyoobecneprzypananarodzinachicobdziewiadkiem
paskiegozgonu.
R:Chybaniechodziomegoojcaimatk?
M: Tak, o OjcaMatk, o rdo paskiego istnienia. Aby rozwiza swj problem, musi pan
signgboko.Dojdziepandorozwizania,gdyuwolnisipanodywiounamitnoci.
1lipca1970r.
Rozmwca:Paskisposbopisywaniawszechwiatajakocaociskadajcejsizmaterii,umysui
duchapodzielawieleosb.Istniejjednakjeszczeinnekoncepcjeiczowiekostatecznieniewie,
ktrysystemjestprawdziwy.Nasuwasipodejrzenie,ewszystkietesystemystylkogrswi
rzeczywistoniemiecisiwadnymznich.Wedugpanarzeczywistoskadasiztrzechsfer:z
materiienergii (madhaka), wiadomoci ludzkiej (czidaka) i czystego ducha (paramaka).
Pierwszaobejmujeruchibezwadnotopostrzegamy.Zdajemysobietakesprawztego,e
postrzegamy, jestemy bowiem wiadomi i zarazem zdajemy sobie ztego faktu spraw.W ten
sposbmamyjudwiesfery:materienergiiludzkwiadomo.Materiazdajesiposiada
wymiaryprzestrzenne,zaenergiaczasowe,poniewajestonazwizanazezmianamiimierzysi
jszybkocitychzmian.wiadomowydajesibyczymaktualnym,zwizanymzokrelonym
punktemczasuiprzestrzeni.Oilewiem,twierdzipan,ewiadomototakecouniwersalnego,
co Poza czasem, przestrzeni i poza osob. W jakim stopniu mog zrozumie, e nie ma
sprzecznocipomidzytym,coJestpozaczasemiprzestrzeni,atymco,aktualne.Niemog
jednakuznabezosobowejwiadomoci.Dlamniewiadomojestzawszeczymindywidualnymi
zwizanym z osob. Pan za wydaje si mniema, e moliwe jest postrzeganie bez osoby
postrzegajcej,poznawaniebez osobypoznajcej, kochaniebez osobykochajcej, dziaanie bez
osobydziaajcej.Mnienatomiastwkadejchwiliyciauderzatroistowpostacipoznawania,
podmiotu poznajcego i przedmiotu poznania. wiadomo zakada istnienie wiadomej istoty,
przedmiotu wiadomoci oraz faktu bycia wiadomym. To, co jest wiadome, nazywam osob.
Osobayjewwieciei,jakojegocz,oddziaujenaijestprzedmiotemoddziaywania.
Maharaj:Dlaczegoniezbadapan,nailerzeczywistyjestwiatorazosoba?
R:Och,nie!Niepotrzebujtegobada.Wystarczymiwiedzie,eosobajestniemniejrealnani
wiat,wktrymyje.
M:Awicjakiejestpaskiepytanie?
R:Czyosobyistniejrealnie,auniwersaliatylkopojciowo,czyteuniwersaliaistniejrealnie,za
osobytotwrimaginacji?
M:Nicztegoniejestrealne.

R:Ajednakjestemnatylerealny,byzasuysobienapaskodpowied.Jestemosob.
M:Aleniewtedy,gdypanpi.
R:Wyczeniesinieoznaczanieobecnoci.Nawetgdypi,istniej.
M:Abybyosob,trzebamiesamowiadomo.Czymapanjzawsze?
R:Oczywicieniewtedy,gdypianigdyznajdujsiwomdleniulubpoddziaaniemnarkotykw.
M:Czypodczasgodzinczuwaniajestpansiebiewiadomy?
R:Niezawsze.Niekiedyjestemroztargnionyalbopoprostuczymzaabsorbowany.
M:Aczyjestpanosobwtychprzerwachsamowiadomoci?
R:Oczywiciepozostajstaletsamosob.Pamitamsiebiedokadniezwczorajszegodniaiz
ubiegegoroku.Jestemtsamosob.
M:Awic,abybyosob,potrzebnajestpami?
R:Oczywicie.
M:Aczympanjestbezpamici?
R:Niekompletnapamipocigazasobniepenosobowo.Bezpamiciniemogistniejako
osoba.
M:Zcapewnocitak.Istniejepanpodczassnu.
R:Tak,alewtymsensie,epozostajywy.Wadnymrazieniejakoosoba.
M:Skorozakadapan,ejakoosobaistniejepanzprzerwami,toczympanjestwczasietych
przerw?
R:Istniej,aleniejakoosoba.Poniewawczasietychprzerwniejestemwiadomysiebie,mog
powiedzietylkotyle,eistnieje,aleniejakoosoba.
M:Czymonabytonazwaistnieniembezosobowym?
R:Nazwabymtoraczejistnieniemniewiadomym.Istniej,aleniewiemotym,eistniej.
M:Aczymgbypanstwierdzitosamoosobiewstanieniewiadomoci?
R:Nie,niemgbym.
M:Moepantopowiedzietylkowczasieprzeszym:niewiedziaem,byemniewiadomy",w
tymznaczeniu,epanniezapamita.
R:Jakmgbymcozapamita,gdybymbyniewiadomy?

M:Czynaprawdbypanniewiadomy,czytylkonicpanniepamita?
R:Niebardzorozumiempytanie.
M:Proszsizastanowi.Czyprzypominapansobiekadsekunddniawczorajszego?
R:Oczywicie,enie.
M:Awicbypanwiadomy,tylkopanniepamita?
R:Tak.
M:Moebypanwiadomytakepodczassnu,alenicpanjuniepamita?
R:Nie,niebyemwiadomy.Spaem.Niezachowywaemsijakosobawiadoma.
M:Skdpanotymwie?
R:Odtych,cowidzielimniepicego.
M: Mogli oni tylko stwierdzi, e widzieli pana lecego spokojnie z zamknitymi oczami i
regularnieoddychajcego.Wadensposbniemoglistwierdzi,czybypanwiadomy,czynie.
Jedynymsprawdzianemmoebytylkopaskapami.Przedstawipanbardzoniepewnydowd.
R:Tak,przyznaj,ewedugmoichpojjestemosobtylkowgodzinachczuwania.Niewiem,
czymjestemwmidzyczasie.
M:Terazprzynajmniejwiepantyle,epanniewie.Skorotwierdzipan,eniejestwiadomyw
przerwach pomidzy okresami czuwania, proponuj nie zajmowa si wicej tymi przerwami.
Przyjrzyjmysibliejgodzinomspdzanymnajawie.
R:Alewmoichsnachjestemtsamosob.
M:Zgoda. Rozwamytorazemczuwanieisny.Rnicaleytylkowcigocitychzjawisk.
Gdybypaskiesnywykazywaykonsekwentncigo,przenoszcpanakadejnocywtosamo
otoczenieimidzytychsamychludzi,trudnobyobypanuorzec,cojestczuwaniem,acosnem.
Dlategote,gdymwimyostanieczuwania,stansnurwniemusimywzipoduwag.
R:Zgoda.Jestemosobowiadomymstosunkudowiata.
M:Czywiatiwiadomystosunekdoniegomajistotneznaczeniedlapaskiegoistnieniajako
osoby?
R:Pozostabymsob,nawetgdybyzamurowanomniewjaskini.
M:Zakadatoistnienieciaaijaskini,aletakewiata,wktrymonebdprzebywa.
R: Tak, rozumiem. wiat i wiadomo wiata maj dla mego istnienia jako osoby zasadnicze
znaczenie.

M:Znaczyto,eosobajestczci,fragmentemwiata,aleiodwrotnie.Tymczasemstanowione
jedno.
R:wiadomojestczymodrbnym.Osobaiwiatpojawiajsiwwiadomoci.
M:Powiedziapanpojawiajsi".Monabydoda:iznikaj.
R:Nie,niemona.Mogbywiadomytylkomojegopojawieniasiipojawieniasimegowiata.
Jakoosobaniemogpowiedzie,ewiataniema.Bezniegoniebyobymnietutaj.Tylkodlatego,
ewiatistnieje,jestemtutajistwierdzam,eonistnieje.
M:Bymoechodziotosamo.Zapanasprawistniejewiat.
R:Mnietakiestwierdzeniewydajesibezsensu.
M:Wtokudalszychdociekapaskaocenamoeuleczmianie.
R:Odczegowiczaczniemy?
M:Wiemtyle,ejelicojestuwarunkowane,toniejestrzeczywiste.To,corzeczywiste,jestw
peniniezalene.Skoroistnienieosobyzaleyodistnieniawiataiprzezwiatjestonaokrelonai
ograniczona,tozpewnociosobaniemoeistnierealnie.
R:Niemoetechybabysnem.
M:Nawetsenmaswojegzystencj,gdysigodowiadcza.Cokolwiekpanmyliiczujeto
istnieje.Jednakpaskiemyliiuczuciamogniebytym,zacopanjeuwaa.To,cotraktujepan
jakoosob,moebyczymzupenieinnym.
R:Jestemtym,zakogosiebieuwaam.
M: Nie moe pan chyba tak twierdzi! Paskie myli o sobie samym z dnia na dzie ulegaj
zmianom,zmieniajsinawetcochwila.Paskiobrazwasnejosobyjestnajmniejtrwazrzeczy,
jakiepanposiada.Tobardzoprzykrepozostawanaasceprzypadkowychokolicznoci.mier
wrdnajbliszych,utrataposady,obelgaiotoobrazwasnejosobyzmieniasidogbi.Aby
pozna,czympanjest,powinienpannajpierwuprzytomnisobie,czymniejest.Abyzatosobie
uprzytomni, trzeba uwanie wsucha si w siebie i odrzuci wszystko, co wychodzi poza
podstawowyfaktjestem".Takiewyobraenia,eurodzisipanwokrelonymdniu,wokrelonym
miejscu,zokrelonychrodzicw,ejestpanonaty,ejestpanojcem,epracujepantamatam
nicztegoniejestzawartewokreleniujestem".Naszatypowapostawawyraasiwsowach
jestem tym a tym". Musi pan oddziela dokadnie i wytrwale wszystko, co mieci si w
stwierdzeniujestem",odtego,comiecisiwstwierdzeniujestemtymatym".Proszsprbowa
odczu, co znaczy by, po prostu by, bez utosamiania si z czymkolwiek. Wszystkie nasze
nawyki s przeciwne takiej postawie, tote przezwycianie ich bywa dugie i trudne. Jasne
zrozumieniepomagajednakwiele.Imwyraniejzdapansobiesprawztego,enapoziomie
umysu moe pan siebie okreli tylko poprzez negacj, tym szybciej dojdzie pan do kresu
poszukiwaiosignieswjwiecznybyt.

7lipca1970r.
Rozmwca:Mwipan,erzeczywistojestjedna.Jedno,jednolitotocechaosoby.Awicczy
rzeczywistojestosob,ktrejciaostanowiwszechwiat?
Maharaj:Cokolwiekpanotympowie,bdzietoprawdifaszem.Sowabowiemniesigajpoza
umys.
R:Nieatwotozrozumie.Mwipanosobie,ojaniioNajwyszym(wjakti,wjakta,awjakta).
wiatoCzystejwiadomoci(pradnia)skupionejestwJani(diwatma)jakopoczuciejestem",
owiecaumys(antahkarana)jakowiadomo(czetana)ijakoycie(prana)oywiaciao(deha).
Wszystkowygldaadnie,dopkisiotymmwi.KiedyjednakmamodrniosobodJani,a
JaodNajwyszego,wszystkomisiplcze.
M:Osobaniejestnigdypodmiotem.Osobmoepanzobaczy,alepanniejestosob.Pozostaje
panzawszeNajwyszym,ktrypojawiasiwdanympunkcieczasuiprzestrzenijakowiadek,jako
cznikpomidzyWszechwiadomociNajwyszegoiwielorakwiadomociosoby.
R:Gdyprzygldamsisobie,dostrzegam,ewgruncierzeczystanowiwieleosbwalczcych
pomidzysobowykorzystaniemegociaa.
M:Odpowiadajonernymskonnociom(samskara)paskiegoumysu.
R:Aczymgbymteskonnocijakopogodzi?
M: W jaki sposb? Przecie s one tak sprzeczne! Prosz zauway, czym one s tylko
mylowymiiuczuciowyminawykami,wizkwspomnieipopdw.
R:Alewszystkieonemwijestem"!
M:Tylkodlatego,eutosamiasipanznimi.Zchwilgdyzdapansobiespraw,ecokolwiek
pojawiasiprzedpanem,niemoenimbyiniemoemwijestem",bdziepanwolnyod
wszelkichtkwicychwpanuosb"inaciskuzichstrony.Odczuciejestem"naleytylkodopanai
prawemtymniemoesipandzieliznikim.Jelijednakbdziepanjerozszerzadotakich
stwierdze, jak na przykad jestem mody", jestem bogaty", bd to cakowicie faszywe
samoidentyfikacjeprowadzcedozniewolenia.
R:Rozumiem.Niejestemosoblecztym,cosiwniejodbijainadajejejsensistnienia.Ajakajest
rolaNajwyszego?WjakisposbpoznajsiebiejakoNajwyszego?
M:rdowiadomociniemoebyprzedmiotemwwiadomoci.Abyznardo,trzebaby
rdem. Gdy zda pan sobie spraw, e nie jest osob lecz samym cichym wiadkiem, i e
nieustraszonaWszechwiadomojestpaskimprawdziwymbytem,wwczasstaniesipantym
bytem.Jesttowielkierdo,niewyczerpanaskarbnicamoliwoci.
R:Czyjestwielerde,czytylkojednodlawszystkich?
M: Zalenie od tego, w jaki sposb, z ktrej strony pan na to patrzy. W wiecie jest wiele
przedmiotw,leczoko,ktrejewidzi,jestjedno.Wyszyprzedmiotzawszejawisiniszemujako
jedno,zaniszywyszemujakowielo.Jednamatkawieledzieci!

R:Czywszystkieksztatyiimionapochodzodjednego,tegosamegoBoga?
M:Iwtymprzypadkuwszystkozaleyodpunktuwidzenia.Napaszczyniewerbalnejwszystko
jestwzgldne.Absolutmoebytylkodowiadczany,nigdyzadyskutowany.Niemonagouj
sowami.
R:Jakmonadowiadczyabsolutu?
M:Absolutniejestprzedmiotem,ktrymonazobaczyizarejestrowawpamici.Danyjeston
raczejwodczuciu.Bardziejpasujedoniegoformuajaki"niformuaco".Naleygoszukaw
jakoci,wwartoci.Bdcrdemwszystkiego,przebywaonwkadejrzeczy.
R:Jelijestrdemwszystkiego,topocoiwjakisposbsiujawnia?
M:Zniegorodzisiwiadomoludzka.Awwiadomociznajdujesiwszystkoinne.
R:Dlaczegoorodkwwiadomociludzkiejjesttakwiele?
M:Obiektywnywszechwiat(madhaka)trwawcigymruchupowoujcilikwidujcniezliczone
ksztaty.Gdziekolwiekksztatjednoczysizyciem(prana),tampojawiasiludzkawiadomo
(czetana)jakoodbicieNajwyszejwiadomoci.
R:JakbardzozajmujetoNajwyszego?
M: C moegodotyczyiwjakisposb?Kaprysyrzekinieoddziaywujnardo,ksztat
biuteriiniewpywanarodzajmetalu,zktregojestonawykonana.Czyrdowiataponosi
odpowiedzialnozaobraz,ktrypojawiasinaekranie?Najwyszyczynikadrzeczmoliw.
Otowszystko!
R:Jaktosidzieje,epewnerzeczyzdarzajsiainnenie?
M:Szukanieprzyczyntoulubionarozrywkaumysu.Nieistniejedwoisto:przyczynaiskutek.
Kadarzeczjestswojwasnprzyczyn.
R:Celowedziaanieniejestwicmoliwe?
M:Twierdz,ewiadomoobejmujewszystkoiwszystkojestwniejmoliwe.Jelipanchce,
moepanmieprzyczyny,aletylkowewasnym,wyimaginowanymwiecie.Ktoinnyzadowolisi
jednprzyczyn:wolBoga.Podstawowaprzyczynajestjednajestem".
R:Jakiistniejezwizekpomidzyjani(wjakta)iNajwyszym(awjakta)?
M:Dlajaniwiatemjestto,coznane.Najwyszejestnieznane.Nieznanedajeycieznanemu,ale
pozostaje nieznane. Jeli znane jest nieograniczone, to nieznane jest nieskoczonoci
nieskoczonoci.Takjakpromiewiatanigdyniejestwidoczny,chybaetaczwnimpyki
kurzu,takiNajwyszyczyniwszystkoznanym,nieujawniajcsiebie.
R:Czyznaczyto,enieznanejestniedostpne?
M:Onie!Najatwiejdoniegotrafi,gdyjestonopaskimnajprawdziwszymbytem(swarupa).

Wystarczy,abyczowiekprzestapragnczegokolwiekpozanim.
R:Ajeliniebdpragnniczego,nawetNajwyszego?
M:WtedyzpewnocipanumrzelubstaniesiNajwyszym.
R:wiatjestpeenpoda.Kadyczegopragnie.Ktowaciwiepragnie,osobaczyja?
M:Ja.Wszelkiegorodzajupragnienia,witeczybezbonepochodzzjani.Wszystkieone
wspierajsinapoczuciujestem".
R:Rozumiemtowprzypadkupragniepobonych,uwiconych(satjakama),ktremogbyw
jani wyrazem Bytu wiadomoci Szczliwoci (Satczitananda). Ale niecne i bezbone
podania?
M: Wszelkie pragnienia zmierzaj do szczcia. Ich rodzaj i jako zale od warunkw
psychicznych (antahkarana).Gdzie dominujegnuno (tamas), spotykamywypaczenia. Wraz z
energi(radas)wzrastajnamitnoci.Przyzachowaniuumiaru(sattwa)bodcempragniejest
dobra wola, wspczucie, ch dopomagania ludziom a nie zdobywania szczcia dla siebie.
Najwyszyjestpozatymwszystkim,ajednakdzikijegonieskoczonejhojnocikadegodziwe
pragnieniemoebyspenione.
R:Ajakiepragnieniamonauznazagodziwe?
M: Pragnienia, ktre niszcz swoje podmioty lub przedmioty, oraz takie, ktrych nie sposb
zadowoli, s same w sobie sprzeczne i nie mog by spenione. Tylko pragnienia, ktrych
motywacjjestmio,yczliwoiwspczucie,sdobroczynnezarwnodlapodmiotu,jakidla
przedmiotu.Itylkotakiemogbyspenione.
R:Wszystkiepragnieniawywoujblitebezboneitewite.
M:Nietakasamajestichbolesno.Namitnopowodujecierpienie,wspczucienigdy.Cay
wiatdydospenieniawszystkichyczezrodzonychzewspczucia.
R:CzyNajwyszyznasiebie?CzyjestOnwiadomy?
M: Czynnik, ktry jest rdem wszystkiego, musi take wszystkim dysponowa. Cokolwiek
wypywazniego,musiznajdowasiwnimwpostacizalka.Jakkadenasieniewcaejmasie
innychnasionzawierawszystkieuprzedniedowiadczeniaswegogatunkuinosiwsobiezapowied
niezliczonychlasw,takiNieznanyobejmujewszystko,cobyolubmogoby,ataketo,co
bdzie lub by moe. Nieograniczone pole stawania si jest otwarte i dostpne przeszo i
przyszowspyjiczsiwodwiecznejteraniejszoci.
R:CzyyjepanwNajwyszymNieznanym?
M:Aczymgbymygdzieindziej?
R:Jaktosidzieje,emwipanwtensposbosobie?
M:Wmoimumylenigdyniepowstajepodanie.

R:Awicjestpanniewiadomy?
M:Wrczprzeciwnie!Dysponujpeniwiadomoci,aleponiewaadnepragnieniaanilkinie
dostajsidomegoumysu,panujewemniedoskonaacisza.
R:Ktoznatcisz?
M:Onasamasiebiezna.Jesttociszamilczcegoumysu.Ciszaobezwadnionychnamitnocii
poda.
R:Czymiewapanniekiedypragnienia?
M:Pragnieniastylkofalamiwumyle.Naleyjeledziipoznawa.Pragnieniejestjednymz
wielu zjawisk. Nie odczuwam potrzeby zaspokajania go, nic w tym kierunku nie podejmuj.
Wolnoodpragnieoznacza,eniemaprzymusu,abyjezaspokaja.
R:Dlaczegopragnieniawoglepowstaj?
M:Poniewaludziewyobraajsobie,esiurodziliiumr,jeliniebdmartwisioswoje
ciao.Pragnienieucielenionejegzystencjijestgwnprzyczynudrki.
R:Ajednaktakwieleindywidualnychistnie(dziwa)umiejscawiasiwciaach.Zpewnocinie
jesttoprzypadek,musiwtymbyjakicel.Alejaki?
M:Abypoznasamsiebie,jamusiskonfrontowasizeswoimprzeciwiestwembezjani.
Pragnieniaprowadzdodowiadczeyciowych,adowiadczeniadozdolnocirozpoznawania,do
niezalenociiwreszciedowyzwoleniapoprzezsamopoznanie.Czymostateczniejestwyzwolenie?
Jesttozrozumienie,eznajdujemysipozanarodzinamiimierci.Przezzapomnieniekimjesti
wyobraanie siebie jako stworzenia miertelnego, czowiek przysparza sobie tak wiele rnych
trudnoci.Trzebaobudzisijakzezegosnu.
R:Czytrzebacierpie,abysiobudzi?
M: Budzi dociekanie. Nie trzeba czeka nacierpienie. Lepiej medytacj przenikn wprost do
szczcia,abyumysznalazsiwharmoniiispokoju.
25lipca1970r.
Rozmwca: Czy praktykowanie jogi jest zawsze wiadome, czy te moe by zupenie
niewiadome,tojestponiejproguwiadomoci?
Maharaj:Upocztkujcychpraktykowaniejogijestzawszewynikiemaktuwoliiczstowymaga
wielkiej determinacji. Ci jednak, ktrzy praktykuj j rzetelnie przez wiele lat, a nawet przez
niejedno ycie, zmierzaj do samorealizacji przez cay czas, wiadomie lub niewiadomie.
Najbardziej skuteczna jest praktyka (sadhana) niewiadoma, poniewa jest ona spontaniczna i
wytrwaa.
R:Jaksiprzedstawiasytuacjaczowieka,ktryszczerzeoddawasijodzeprzezjakiczas,ale
pniejzniechcisiizaprzestawszelkichwtymzakresiewysikw?

M:To,cowydajesi,eczowiekrobilubnierobi,jestczstomylce.Pozornyletargmoebypo
prostugromadzeniemsi.Przyczynynaszegozachowaniasisbardzosubtelne.Nietrzebaspieszy
si z potpianiem lub oskaraniem. Prosz pamita, e joga jest dzieem wewntrznego ja"
(wjakta)dokonywanymnazewntrznymja"(wjakti).Wszystko,coczynizewntrzneja", jest
tylkoodpowiedzinato,codziejesiwewntrz.
R:Ajednakczynnikzewntrznypomaga.
M:Wjakiejmierzeiwczym?Sprawujepewnkontrolnadciaemimoewpywadodatniona
postawczowiekainaprocesoddychania.Alejakoumysczynnociamiumysu,myliuczuciem
prawieniekieruje.Toczynnikwewntrznymoekontrolowazewntrzny,ktrymdrzezrobi,jeli
sipodporzdkuje.
R:Jelizaduchowyrozwjczowiekaostatecznieponosiodpowiedzialnoczynnikwewntrzny,to
dlaczegotenzewntrznyjesttakbardzoeksponowany?
M:Czynnikzewntrznymoepomagaprzezzachowaniespokojuiodpornonapodanieilk.
Moe pan zauway,ewszystkiezaleceniadlaczynnikazewntrznegopodawaneswformie
negacji,naprzykadnieczytego,zaprzesta,powstrzymajsi,wyrzeknij,zrezygnuj,powisi,
poddajsi,patrznafaszjaknafasz.Nawetkrtkiopisrzeczywistociformuowanyjestzapomoc
przeczenia nieto,nieto"(neti,neti).Wszystkienatomiastpozytywyodnoszsidoczynnika
wewntrznego,zaterminyabsolutnedoRzeczywistoci.
R:Awzwykymdowiadczeniujakmamyodrniaczynnikwewntrznyodzewntrznego?
M:Czynnikwewntrznyjestrdeminspiracji,zaczynnikzewntrznyuruchamiapami.rda
inspiracjiniesposbwytropi,podczasgdywszelkapamigdziemaswjpocztek.Stdczynnik
zewntrznyjestzawszeokrelony,adlawewntrznegobrakujewyrazu.Bdosbpocztkujcych
poleganatym,ewyobraajsobiewntrzejakocouchwytnegoizapominaj,ewszystko,co
dajesipochwyci,jestprzemijajce,awicnierzeczywiste.Realnejesttylkoto,copostrzeganie
umoliwia.Monatonazwayciem,Brahmanemalbojeszczeinaczej.
R:Czyabyznaletenwyraz,yciemusiposiadaciao?
M:Ciaochcey.Tonieyciepotrzebujeciaa,leczciaopotrzebujeycia.
R:Czyyciedziaawtymprzypadkuwiadomie?
M:Aczymiodziaawiadomie?Itakinie.yciejestmioci.Cutrzymujeciaowjednoci,
jeliniemio?Czymejestpodanie,jakniemiocisamegosiebie?Czymejeststrach,jaknie
woaniemobezpieczestwo?Aczymejestpoznanie,jaknieukochaniemprawdy?rodkiimetody
mogbyniewaciwe,alemotywemjestzawszemioukochanieswegoja"iswegomoje".
Ja"imoje"mogsirozrasta,aogarnwszechwiat,alemiopozostajezawszetasama.
R: Powtarzanie imienia Boga jest w Indiach rozpowszechnionym zwyczajem. Czy ma to jak
warto?
M:Gdyznasiimijakiejosobylubrzeczy,monajatwoodnale.PrzezwoanieBogapo
imieniuzbliagopandosiebie.

R:WjakiejpostaciBgsiobjawia?
M: To zaley od oczekiwa. Jeli zdarzyo si czowiekowi nieszczcie i zy los, a jaka
witobliwaduszadamumantrnaszczcie,onzapowtarzajzwiarinaboestwem,tolos
musisiodmieni.Niezachwianawiarajestsilniejszaniprzeznaczenie.Przeznaczeniewynika
najczciejzezdarzeprzypadkowychidlategojestlunymsplotem.Cigestosowaniemantryz
gbokwiarinajlepsznadziejmoeatwoprzezwyciyprzeznaczenie.
R:Gdywymawiasimantr,tocowaciwiesidzieje?
M: Dwik stwarza ksztat, w ktry wciela si Ja. Ja moe wciela si w kady ksztat i
poprzezniegodziaa.OstatecznieJawyraasiwdziaaniu,amantrajestpoprostuenergiw
dziaaniu.Oddziaujcnakogo,wpywatakenajegootoczenie.
R:Stosowaniemantrynaleydotradycji.Czyjestonokonieczne?
M:Odniepamitnychczaswwytworzyasiwipomidzyniektrymisowamiiodpowiednimi
rodzajamienergii,wzmacnianaprzezniezliczonepowtrzenia.Jesttoatwypotrzebnajesttylko
wiara.
R:WEuropieniematradycjimantr,zawyjtkiemniektrychklasztorwkontemplacyjnych.Jaki
moebyzniejpoytekdlawspczesnejmodzieynazachodzie?
M: Oczywicie aden. Prawidowym postpowaniem dla modego czowieka na zachodzie jest
przyzwyczajanie si do myli, e jest on podstaw wszelkiej wiedzy, niezmienn i odwieczn
wiadomociwszystkiego,codziejesiwkrguumysuizmysw.Gdywiadomyiczujnybdzie
otymzawszepamita,przerwiewizyniewiadomociiprzenikniedoczystegoycia,wiatai
mioci.Ideajestemtylkowiadkiem"oczyciciaoiumysorazotworzyokomdroci.Czowiek
wykraczawtedypozawiatuudy,aduszajegostajesiwolnaodwszelkichpragnie.Takjakld
zmieniasiwwod,wodawpar,apararozpywasiwpowietrzuiznikawprzestrzeni,takiciao
rozpywasiwczystejwiadomoci(czidaka),anastpniewczystymbycie(paramaka),ktry
znajdujesijupozawszelkimistnienieminieistnieniem.
R:Czowiekwyzwolonyje,pije,pi.Cogodotegoskania?
M:Tasamasia,ktrautrzymujewruchuwszechwiat.
R:Wszyscysporuszaniprzeztsamsi.Naczymwicpolegarnica?
M:Najednymtylko:czowiekwyzwolonyznato,oczyminniludziezaledwiesyszeli,aleczego
nie dowiadczali. Rozumowo mog wydawa si przekonani, ale w dziaaniu ujawniaj swoje
wizy,podczasgdyczowiekwyzwolonydziaazawszezwewntrznegoimpulsuinigdyniekieruje
siadnymmotywem.Dlategozachowaniejegojestzawszewaciwe.
R:Kadymwijestem".Czowiekwyzwolonytake.Naczympolegarnica?
M:Rnicapoleganaodmiennymznaczeniusowajestem",naodmiennymodczuciuidziaaniu.
Gdy czowiek wyzwolony mwi: jestem wiatem, wiat jest mj", ma to pene pokrycie.
Odpowiadajtemujegomyli,uczuciaiczyny,stanowionjednozewszystkim,coyje.Moeon
nawetnieznateoriiipraktykisamorealizacji,moebyurodzonyiwychowanypozakrgiem

religijnych i metafizycznych poj, ale nie bdzie najmniejszej skazy w jego rozumowaniu i
wspczuciu.
R:Moesizdarzy,espotkamnagiegoigodnegoebraka,izapytamgo:Kimjeste?".Aonmi
odpowie:JestemNajwyszJani".Jamunato:SkorojesteNajwyszym,zmieswjobecny
stan".Coonuczyni?
M:Zapytapana:Jakistan?Cowymagazmiany?Cojestniewaciwegowemnie?"
R:Dlaczegobytakodpowiedzia?
M:Poniewaniejestobcionypamici,nieutosamiasijuzprzeszoci.Uywawprawdzie
pamici,alepaminiemoejegouy.
R:Aczywiedzaniepoleganapamici?
M:Zwykawiedzatak.Alewyszystopiewiedzy,tojestpoznanieRzeczywistoci,naleydo
prawdziwejnaturyczowieka.
R:Czymogosobiepowiedzie,eniejestemzwykwiadomocianijejprzedmiotami?
M:Dopkijestpanposzukujcymuczniem,prosztrzymasiraczejmyli,ejestpanczyst
wiadomocipozbawionwszelkiejtreci.Wyjciepozazwykwiadomotostannajwyszy.
R:Czypragnieniesamorealizacjipowstajewwiadomoci,czypozani?
M:Oczywiciewwiadomoci.Wszystkiepragnieniawywodzsizpamiciiznajdujsiwkrgu
wiadomoci. To, co znajduje si poza tym krgiem, nie wymaga adnego wysiku. Samo
pragnieniewyjciapozawiadomonaleywdalszymcigudosferywiadomoci.
R:Czyistniejejakiladlubznaktego,coznajdujesipozawiadomoci?
M:Nie,niemoeistnie.
R:Jakiewicogniwoczyjednoidrugie?Jakmonaznaledrogpomidzydwomastanami,
ktreniemajzesobnicwsplnego.CzynieNajwyszawiadomostanowiogniwo?
M:Najwyszawiadomojestterodzajemwiadomoci.
R:Cwicznajdujesipozatymwszystkim?Czyprnia?
M:Prniajesttakepojciemnalecymdowiadomociludzkiej.Peniaiprniaspojciami
wzgldnymi. Rzeczywiste znajduje si poza nie w stosunku do ludzkiej wiadomoci, ale w
stosunkudowszelkichzalenoci.Trudnopowstaje,gdyuywasiterminustan".Rzeczywiste
niejeststanemumysu,wiadomocilubduszyiniejesttestanemczegoinnego.Niemarwnie
pocztkuikoca,swegobytuczyniebytu.Wszystkieprzeciwstawnecechyswnimzawarte,ale
jegosamegotecechyniedotycz.Nienaleygorwnietraktowajakokresupewnejprzemiany.
Odsania si ono, gdy zwyka wiadomo przestaje istnie. Wwczas okrelenia jestem
czowiekiem", jestem Bogiem" nie maj w ogle sensu. Tylko w ciszy i ciemnoci mona
Rzeczywisteusyszeizobaczy.

20marca1971r.
Rozmwca: Jestem z zawodu lekarzem. Zaczem od chirurgii, potem przerzuciem si na
psychiatri.Napisaemkilkaksieknatematzdrowiapsychicznegoileczeniaprzypomocywiary.
Przyszedemdopana,abypoznaprawarzdzceduchowymzdrowiem.
Maharaj: Gdy prbuje pan wyleczy pacjenta, co waciwie stara si pan leczy? Czym jest
leczenie?Kiedymoepanpowiedzie,eczowiekjestwyleczony?
R: Staram si leczy ciao, jak i naprawia wi pomidzy ciaem i umysem. Prbuj take
ustawiaprawidowoumys.
M:Czyzbadapanzwizekmidzyciaemiumysem?
R:Pomidzyciaemiprzenikajcjewiadomociznajdujesiumys.
M:Czyciaoniejestzbudowanezpoywienia?Aczymoeistniejakiumysbezpoywienia?
R:Ciaozbudowanejestiutrzymywaneprzezpoywienie.Umyspozbawionypoywieniadziaa
zazwyczaj sabo. Ale umys to nie tylko kwestia poywienia. Istnieje jeszcze czynnik
przetwarzajcy,ktrypowoujeumyswciele.Czymjesttenczynnikprzetwarzajcy?
M:Takjakdrewnowytwarzaogie,ktryniejestdrewnem,takiciaowytwarzaumys,ktrynie
jestciaem.Ukogojednakumyssipojawia?Ktojestobserwatoremmyliiuczunazywanych
przezpanaumysem?Jestdrewnoiogieijesttakeuytkownikognia.Aktokorzystazumysu?
Czyuytkownikjegojesttakeefektempoywienia,czytejestonniezaleny?
R:Obserwatorjestniezaleny.
M:Skdpanwie?Proszmwinapodstawiewasnegodowiadczenia.Mwipan,eniejest
ciaemaniumysem.Skdpanotymwie?
R:Naprawdniewiem.Przypuszczamtylko.
M:Prawdajesttrwaa.Rzeczywistybytjestniezmienny.To,cosizmienia,niejestrealne;cojest
realne,nieulegazmianom.Acowpanunieulegazmianom?Jakdugosipanodywia,istnieje
ciaoiumys.Gdyniebdziepoywienia,ciaozemrzeaumysulegnierozkadowi.Aczywiadek
ulegazniszczeniu?
R:Przypuszczam,enie.Aleniemamnatodowodu.
M:Pansamjestdowodem.adnegoinnegodowodupanniemaimieniemoe.Panjestsob,pan
znasiebie,pankochasiebie.Wszystko,coczyniumys,czynizmiocidosiebie.Samistotjani
stanowi mio; ja jest kochana, kochajca i godna mioci. To ja czyni ciao i umys tak
interesujcymi,takdrogimi.Troska,jaksijeotacza,pochodzizjani.
R:Jelijaniejestciaemaniumysem,toczymoeonaistniebezciaaiumysu?
M:Tak,moe.Jesttosprawafaktycznegodowiadczenia:istnieniejaniniezaleyodumysui
ciaa.Jesttobytwiadomoszczliwo.wiadomobytujestszczliwoci.

R:Moetobyprzedmiotemdowiadczeniadlapana,aleniedlamnie.Jakmogdojdotakiego
samegodowiadczenia?Jakiepodjpraktyki,jakiewykonawiczenia?
M:Abyprzekonasi,eniejestpanciaemaniumysem,niechpansiebiestaleobserwujeiyjew
oderwaniuodciaaiumysu,zupenienauboczu,jakgdybypanbymartwy.Toznaczy,eniemoe
panmieadnychzainteresowazwizanychzciaemczyzumysem.
R:Toniebezpieczne!
M:Niedamodpanasamobjstwa.Niejestonozresztmoliwe.Moepanzabitylkociao,ale
nie moe pan zatrzyma procesu mylenia ani zlikwidowa osoby, ktr pan jest w swoim
mniemaniu. Wystarczy, aby pan pozosta niezaangaowany. Taka zupena powcigliwo,
obojtnowstosunkudoumysuiciaa,bdnajlepszymdowodem,ewgbiswejistotyniejest
pananiciaem,aniumysem.Moepancoprawdaniemiewpywunato,codziejesizciaemi
umysem, ale moe pan zawsze pooy kres wyobraaniu sobie siebie jako ciao i umys.
Cokolwieksidzieje,niechpanpamita,eodnosisitotylkodopaskiegociaaiumysu,alenie
dopana.Imlepiejpanbdzieotympamita,tymszybciejuwiadomipansobie,czympanjest,
poniewa pamitanie zamieni si w dowiadczenie. arliwo ujawnia prawdziwy byt. Rzecz
wyobraanaiupragnionastajesirzeczywistocijesttoniebezpieczestwem,aleidrogwyjcia.
Niech mi pan powie, co pan zrobi, aby oddzieli swoje prawdziwe ja" to, co jest w panu
niezmienneodswegociaaiumysu?
R:Jestemlekarzem.Wielesiuczyem.Narzuciemsobiecisdyscyplinwiczeiokresowych
postw,apozatymjestemwegetarianinem.
M:Awgbisercacojestpaskimpragnieniem?
R:Chcodnalerzeczywistybyt.
M:Jakcenjestpangotwzatozapaci?Kadcen?
R: W teorii kad cen. W praktycznym jednak yciu pomidzy mn i rzeczywistym bytem
pojawiajsiciglesiyprzeciwstawne.Odcigajmniernepragnienia.
M:Niechpanpostpujenaprzdirozszerzaswepragnienia,atylkorzeczywistybytbdziemgje
zaspokoi.Toniepragnieniasze,aleichograniczonoimaostkowo.Oddanieinabonoto
takepragnienia.Musipankonieczniebyoddanytemu,corzeczywiste,nieskoczone,costanowi
wiecznerdobytu.Trzebaprzetworzypragnieniewmio.Chcepanprzeciebyszczliwy.
Wszystkiepaskiepragnieniaswyrazemtsknotydoszczcia.Wgruncierzeczydobrzepan
sobieyczy.
R:Wiem,eniepowinienem...
M:Przepraszam!Ktopowiedzia,epanniepowinien?Czytole,ektochcebyszczliwy?
R:Wiemotym,etrzebaodrzuciwasneja".
M:Alejaistnieje.Paskiepragnieniaistniej.Paskatsknotadoszczciaistnieje.Dlaczego?
Bokochapansiebie.Proszkochasiebiealemdrze.Zajestgupiamio,ktrasprowadza
cierpienie.Niechpankochasiebiemdrze.Zarwnopobaaniesobie,jakiskromnomajna

wzgldzietensamcel:uczynipanaszczliwym.Folgowaniesobietodrogagupia.Skromnoi
powcigliwotodrogamdra.
R:Naczympolegapowcigliwo?
M:Powcigliwocijestnieuleganiejakiemujuprzeytemudowiadczeniuiniepowtarzanie
dawnychbdw.Unikanietego,coniekonieczne,niespodziewaniesirozkoszylubblu,baczne
obserwowaniesiebieprzezcayczastymjestpowcigliwo.Pragnieniesamowsobieniejest
ze.Jestonowyrazemsamegoycia,jestwoaniemowyszystopiewiedzyidowiadczenia.To
paskiwybrprzedmiotupragniejestzy.Wyobraaniesobie,etakiebaherzeczy,jakjedzenie,
seks,wadza,sawa,uczynipanaszczliwym,jestoszukiwaniemsiebie.Tylkocotakrozlegegoi
gbokiegojakpaskieprawdziweja"moeuczynipanaprawdziwieitrwaleszczliwym.
R:Skorowpragnieniu,ktrejestprzejawemmiociwasnej,niemaniczegozego,wjakisposb
naleaobyjewykorzystywa?
M: Przeywa inteligentnie swoje ycie, nieustannie pamitajc o swej najgbszej jani.
Ostatecznieocopanunaprawdchodzi?Odoskonaonie,bojestpandoskonay.Wgruncie
rzeczypragniepanwyraziwdziaaniuto,czympanwistocieswejjest.Dlategocelumapando
dyspozycjiciaoiumys.Niechpanjewemiewswojerceikaeimsuysobie.
R:Ktotutajmadziaa?Ktomawziwswojerceciaoiumys?
M: Oczyszczony umys jest wiernym sug jani. Sprawuje on wadz nad wewntrznymi i
zewntrznyminarzdamiorazkaeimpeniswerolezgodniezprzeznaczeniem.
R:Ajakiejestichprzeznaczenie?
M:Jajestuniwersalnaijejcelesuniwersalne.Janiemawsobienicosobistego.Niechpan
prowadziuporzdkowaneycie,aleniechpanztegonierobisamoistnegocelu.Powinnoonoby
punktemwyjciakuwielkiejprzygodzie.
R:CzyradzibymipanprzyjedadoIndiiodczasudoczasu?
M:Jelipantraktujerzeczpowanie,niemapotrzebyodbywaniatakichpodry.Jestpansobbez
wzgldunato,gdziepansiznajduje,ipansamtworzyswjwasnyklimat.Ruchiprzenoszenie
siniedadzpanuzbawienia.Niejestpanciaem,wicprzenoszenieciaazmiejscanamiejsce
nigdziepananiezaprowadzi.Mapanwolnyumysimoepanwdrowaprzeztrzywiatyniech
panwpeniztegokorzysta.
R:Jelijestemwolny,dlaczegoznajdujsiwciele?
M:Niepanjestwciele,aletociaojestwpanu.Umysjestwpanu.Onesipanuprzydarzyy.
Znalazy si tu, poniewa pan si nimi zainteresowa. Sama paska natura ma nieskoczon
zdolnoradowaniasiipenajestzapauorazuczucia.Promieniujenawszystko,coznajdujesiw
centrum jej wiadomoci, i nie odrzuca niczego. Nie zna brzydoty ani za, jest pena nadziei,
ufnoci i mioci. Nie wiecie, ludzie, jak wiele tracicie nie znajc swej prawdziwej jani. Nie
jestecieciaemaniumysemanidrewnem,aniogniem.Pojawiajsioneiznikajzgodniez
wasnymiprawami.Jestecieprzeciewasnprawdziwjaniijkochacie.Cokolwiekczynicie,
czynicie to dla wasnej szczliwoci. Gwnym zadaniem waszym jest osign j, pozna i

pielgnowa.Odniepamitnychczaswkochaliciesiebiealenigdymdrze.Uywajciewaszego
ciaaiumysumdrze,wsubiewasnejjani.Bdciewierniwaszejprawdziwejjani,kochajcie
j bez zastrzee. Nie udawajcie, e kochacie blinich tak, jak siebie samych. Zanim nie
uwiadomiciesobieichjednocizwami,pokochaichniemoecie.Niestwarzajciepozorw,e
jestecietym,czymniejestecie,iniewypierajciesitego,czymjestecienaprawd.Waszamio
kuinnymjestwynikiemwaszegosamopoznania,aniejegoprzyczyn.Bezsamorealizacjiadna
cnotaniejestautentyczna.Gdybdzieciewiedziebezcieniawtpliwoci,ewewszystkim,co
istnieje,pynietosamoycieiewyjestecietymyciem,pokochaciewszystkowsposbnaturalny
ispontaniczny.Gdyzdaciesobiesprawzgbiipeniwaszejmiocidosiebiesamych,bdziecie
wiedzie,ekadeywestworzenieicaywszechwiatmieszczsiwwaszymuczuciu.Kiedy
jednak patrzycie na co, jak na rzecz od was oddzielon, pokochanie tego nie jest moliwe,
poniewasi tegoboicie.Alienacjapowodujelk,alkpogbiaalienacj.Bdnekoo.Tylko
samorealizacjamoejeprzerwa.Niechpandydoniejzdecydowanieiwytrwale.
14sierpnia1971r.
Rozmwca:PrzybyemzAnglii.WybieramsiterazdoMadrasu,gdziespotkamswegoojca,z
ktrymmampowrcidoLondynu.Bdzietodalekapodrsamochodem.Studiujpsychologi.
Niewiemjeszcze,cobdrobipodyplomie.Moezajmsipsychologiprzemysow,moe
psychoterapi. Mjojciecjestlekarzem.Chybapodwjegolady.To,oczymprzedchwil
mwiem,stanowitylkoczmoichproblemw.Sprzecietakepewnepytaniaodwieczne,na
ktrepanpodobnoudzielaodpowiedzi.
Maharaj:Wtpi,czyjestemwaciwosobdoudzielaniaodpowiedzi.Oludzkichsprawachwiem
niewiele.Wiadomomitylko,ejestemipanwieosobietosamo.Jestemysobierwni.
R:Oczywicie,wiemejestem.Alecotoznaczy?Jaktonaleyrozumie?
M:To,copantraktujejakojawstwierdzeniujajestem",niejestpanem.Wiedzie,esijest,to
rzecznaturalna,alewiedzieczymsijest,towynikwieludocieka.Najpierwmusipanzbada
cae pole swej wiadomoci, potem bdzie pan mg pj dalej. Dobrze by te byo znale
waciwegonauczyciela,cobysprzyjaopaskiemurozwojowi.Oglniemwic,sdwiedrogi.
Monazwizasizkim,ktoznaPrawdipoddasijegokierownictwuorazwpywowi,albo
trzebaznaleprzewodnikawsobie,iwierniezawasnymwewntrznymwiatemtam,dokd
onoprowadzi.Czowiekuczysiprzeznaladownictwoalboprzezwasnytwrczywysiek,na
drodzebiernejlubczynnej.Niechpanpozwoli,abypokierowaapanempotgamiociuosobionaw
paskim guru, albo te sam zdobdzie si na odkrywanie i idzie za swoj gwiazd. W obu
przypadkach potrzebna jest rzetelno i powane podejcie. Spotka kogo w peni godnego
zaufania,komubymonabyopodporzdkowasicakowicie,bezzastrzee,tobardzorzadkie
szczcie.Wikszoludzimusiobradrogtrudniejsz,drogsamodzielnegowgbianiasii
rozumienia,rozpoznawaniaibezstronnoci(wiwekawajragja).Tadrogajestdostpnadlakadego.
R:Dobrzesistao,etutajprzyszedem.Jutrowyjedam,aletajednarozmowamoezdecydowa
ocaymmoimyciu.
M:Gdyrazpanstwierdzi,epragniepoznaPrawd,odbijesitogbokonadalszympaskim
losie,nacaympaskimyciu.Wyobraeniainawyki,uczuciaiemocje,zamiaryidecyzjeulegn
radykalnejzmianie.Przestanpanemkierowapragnieniailk.

R:Skorojupostanowiemodkryrzeczywiste,tojakijestnastpnykrok?
M:Zaleytoodpanausposobieniaorazindywidualnoci.Jakkolwiekdrogpanobierze,przy
rzetelnychwysikachdoprowadzionapanadocelu.Decydujcymczynnikiemjestarliwo.
R:Cojestrdemarliwegodenia?
M:Jestnimtkwicywpanuinstynkt;tensam,ktrysprawia,eptakpowracadoswegogniazdaa
rybaodnajdujeswjrodzimypotokgrski.Gdyowocdojrzeje,nasienietrafiadoziemi.Potrzebna
jesttylkodojrzao.
R:Couczynimniedojrzaym?Chybadugicigdowiadcze?
M:Posiadapanwszystkiepotrzebnedowiadczenia,wprzeciwnymrazienietrafibypantutaj.Nie
musi pan gromadzi wicej dowiadcze, ale wyj poza nie. Mnoenie dowiadcze nie
wyprowadzipanazichkrgu.Niepomogpanutakeksiki.Owszem,wzbogaconepaski
umys,alepanawewntrznaistotapozostanienietknita.Agdybypanspodziewasikorzycipo
swoimszukaniumaterialnych,intelektualnychlubinnychbyobytozasadniczenieporozumienie.
Prawdaniedajekorzyci.Niezapewnialepszejpozycjianiwadzynadinnymi.Jedynecopan
uzyska,towanieprawdiwolnoodfaszu.
R:Zpewnocipoznanieprawdyumoliwiapanupomaganieinnym.
M:Tozudzenie,jakkolwiekszlachetne!Wrzeczywistociniepomagamyinnym,boniemainnych.
Dzieli pan ludzi na szlachetnychi nieszlachetnych,oczekujc, e jedni bd wspierali drugich.
Segregujepan,ocenia,osdza,potpia,itakwimiprawdyniszczypanj.Samopragnienieaby
prawdujwschematy,juodniejoddala.Prawdaniemiecisiwsowach.Prawdwyraamy
przezczynnezaprzeczeniefaszu.Trzebaujrzefaszjakofasz(wiweka)igoodrzuci(wjaragja).
Uwolnieniesiodfaszupotgujesiyiotwieradrogdodoskonaoci.
R:Kiedyczowiekwie,eodkryprawd?
M:Gdywjegoumyleniepojawiasimyl,etolubtamtojestprawd.Prawdaniewymaga
potwierdzenia.Gdyumysniewidzifaszu,szukanieprawdyjestbezowocne.Musimydojdo
penizrozumienia,abyprawdamogawnaszawita.
R:Alecojestfaszem?
M:Napewnoto,conieistnieje.
R:Alefaszistnieje,jestfaktemtakkonkretnyminamacalnymjakkamie!
M:To,cosobiezaprzecza,nieistniejerealnie.Alboteistniejetylkochwilowo,gdymapoczteki
koniec,forminazwnadanprzezumys.Toumysstwarzaniezliczonenazwyiksztatybezistoty
itreci.
R:Jeliwszystko,coprzemija,nieistnieje,tonieistniejerwniewszechwiat.
M:Oczywicie,wszechwiatniejestrzeczywisty.

R:Wtakimraziecoistnieje?
M:To,cowswoimistnieniuniejestuwarunkowane,coniepojawiasiwrazzpojawianiemsi
wszechwiata,niekoczysizjegokocem.To,coniepotrzebujeadnychuzasadnie,coobdarza
istnieniemwszystko,zczymsistyka.Cechfaszunatomiastjestto,ewydajesionchwilowo
czymrzeczywistymiludzieuwaajgozabrataprawdy.Ograniczonyczasemiprzestrzenifasz
jestwytworemokolicznoci.
R:Jakmamwyjzkrgupozorwidotrzedotego,corzeczywiste?
M:Wjakimcelu?
R:Abyprowadzilepszeycie,dajcewicejsatysfakcji,harmonijneiszczliwe.
M:Cokolwiekwyobraasobieumys,musitobyfaszem,gdyjestzkoniecznociwzgldnei
ograniczone.Rzeczywisteprzerastaumys.Prawdynaleypragndlaniejsamej,aniezewzgldu
natakiczyinnycel.
R:Jakmonapragntego,czegopojniesposb?
M:Acinnegowartejestpragnienia?Mapanjednakracj,etego,oczymmwimy,niemona
pragnwtensamsposb,jaksipodarzeczy.Wystarczytraktowato,conierzeczywiste,jako
nierzeczywiste.Rozpoznaniefaszuotwieradrogdoprawdy.
R:Rozumiem.Alejaktosiprzejawiawcodziennymyciu?
M:Nastawienienawasnekorzyciizanikniciesiwsobieotogwneznamionafaszu.ycie
upywaludziommidzytrwogapodaniem.Niechpanwytropiwswychczynachsamolubne
pobudkiitakdugoimsiprzyglda,asirozpyn.
R:Abyy,czowiekmusidbaoswojesprawy.Musizarabianaycie.
M:Dotychczasjeszczepanpienidzyniezarabia,alepewniebdziepanmusiatoczynidla
kobiety,dladziecka.Trzebabdziesitrudzidladobrainnych.Nawettrwanieprzyyciumoeby
ofiar.Czykoniecznietrzebakierowasidobremwasnym?Proszpatrzeszerzej,uwolnisiod
samolubnychmotyww,aniebdziepanmusiaszukaprawdy.Prawdaznajdziepana.
R:Alekadymaprzeciejakieminimumpotrzeb.
M:Czyniebyyonezaspokajaneodchwilipaskiegopoczcia?Proszzrzucizsiebiewizy
egocentryzmuistasitym,kimpanjest:JaniNajwyszimioci.
R:Aletrzebazachowaycie!
M:Niemoepannieistnie!Panprawdziwyjestpozaczasem,pozanarodzinamiimierci.Ciao
utrzymasitakdugo,jakbdzietrzeba.Niejestsprawwan,abydugoy.yciepenejest
lepszeoddugiegoycia.
R:Kiedymonapowiedzie,iyciejestpene?Tozaleyodtradycjiikultury.

M: Jeli szuka pan prawdy, musi pan wyzwoli si od wszelkich rodowisk, kultur, wzorw
myleniaidoznawania.Niechpanniemyliosobienawetwkategoriachmczyznyaniczowieka.
Bezmiar ycia obejmuje wszystko, nie tylko ludzi. Tak wic prosz zaniecha wszelkiego
samookrelania,myleniaosobietakimczyinnym.Niechpanodrzucitroskowasnydobrobyt,
nawettroskowasnypoziomduchowy.Wolnyodnaciskupragnie,takniszychjakiwyszych,
niechpanniewyznaczasobiezada,nieplanujeosigni.Jestpandoskonayterazitutaj,niebrak
panuniczego.Nieznaczyto,emapanbynierozumnylubnaiwny,lekkomylnyczyniedbay.
Musipantylkowyjpozatuporczywtroskowasnosob.Potrzebapanujedzenia,ubraniai
mieszkania dla siebie i bliskich i nie przysporzy to panu problemw tak dugo, jak dugo
zachannoci nie potraktuje pan jako potrzeby. Niech pan dziaa w zgodzie z yciem, nie
znieksztacajcgoswymiwyobraeniami.
R:Kimjestem,jelinieczowiekiem?
M:To,cosprawia,emylipanosobiejakooczowieku,niejestczowiecze.Moepanosobie
stwierdzitylkotyle:jestem".Jestpanczystymbytem,Najwyszwiadomociiszczliwoci.
Uwiadomieniesobietegostanowikreswszelkichposzukiwa.Osigniepanstan,wktrymujrzy
pan wszystko, co sobie przypisuje jako imaginacj. Stanie pan z dala od zgieku z jasn
wiadomociprzemijalnocitego,coprzemijajceinierealnocitego,conierzeczywiste.Niejest
tozadanietrudne,aleniezbdnyjestwewntrznyspokjidystans.Przywizaniedofaszusprawia,
etrudnojestujrzeprawd.Gdyzrozumiepan,efaszzaleyodczasu,acozaleyodczasujest
faszem,wwczaszbliysipandorzeczywistoci,ktrajestpozaczasem.Wiecznowczasieto
tylko powtarzalno, jak ruch zegara. Pynie ona od przeszoci ku przyszoci nieprzerwanie.
Przeszoiprzyszoswytworemumysu.Jelipotrzebapanuczasunaspenienie,musiwtym
byfasz.Rzeczywistezawszepanutowarzyszy;niemusipanczekaabybytym,kimpanjest.Nie
moepantylkopozwoliumysowi,ebypodagdziewposzukiwaniach,odczywszysiod
pana. Gdy mapanna co ochot, prosz zastanowi si,czy jest tonaprawd potrzebne. Jeli
odpowiedbdzienegatywna,niechpanztegozrezygnuje.
R:Czyniewolnomibyszczliwym?Moesiokaza,econiejestniezbdne,alesprawimi
rado.Czynielepiejtozdoby?
M: Nic nie moe uczyni pana szczliwszym ni pan jest. Pogo za szczciem nie czyni
czowiekaszczliwym,leczraczejnieszczliwym.Jedynymszczciemgodnymtegomianajest
przyrodzonystanszczliwociistotywiadomej.
R:Zapewnemuszprzejprzezwieledowiadcze,zanimosignwysokipoziomwiadomoci.
M:Dowiadczeniazostawiajposobietylkocigwspomnie,pomnaajcitakjucikiebrzemi.
Niepotrzebapanuwicejdowiadcze.Alejelipanpragnieichmimowszystko,proszzajrzew
sercaludziyjcychwokpana.Znajdziepantakrnorodnodowiadcze,enieprzebrnie
przez wszystkie nawet w cigu tysica lat. Niech pan uczy si na cudzych niepowodzeniach,
oszczdzajcsobietakichprzey.
R:Apanawasnedowiadczenia?
M:Dziejsiwokmniernerzeczy,leczjasamniebiorwtymudziau.Wydarzeniestajesi
dowiadczeniemtylkowtedy,gdyulegamymuemocjonalnie.Mojeyciejestpene,niemamwnim
czegopoprawia.Pocmidowiadczenia?

R:Aleczowiekowipotrzebnajestwiedza.
M:Gdysimadoczynieniazrzeczami,potrzebnajestwiedzaorzeczach.Przyobcowaniuzludmi
niezbdnejestzrozumienie,sympatiaiyczliwo.Wkontakciezsamymsobwiedzaniejest
potrzebna.Niechpanbdziesobwiadomistot,isiebieniezdradza.
R:Uwaam,ebardzodobrzemieuniwersyteckiewyksztacenie.
M:Niewtpliwie.Bdziepanuatwiejzarobinaycie.Alenienauczyonopanay.Jestpan
studentempsychologii.Moesitopanuwrnychsytuacjachprzyda.Czymonajednaky
psychologi?yciejestgodnetylkowtedy,gdywyraaprawdwdziaaniu.adenuniwersytetnie
nauczypanaywtakisposb,abymgpanpowiedzie,gdyprzyjdzieczasumierania:yem
dobrze.Janiemuszyrazjeszcze.Wikszoznasumiera,pragncponownychnarodzin.Tyle
popenionych bdw, tyle dzie nie dokonanych. Ludzie wegetuj zamiast y. Gromadz
dowiadczeniaiwzbogacajpami.DowiadczeniejednakjestsprzecznezRzeczywistoci,ktra
niejestzmysowaanipojciowa,cielesnaaniumysowa.
R:Ajauwaam,edowiadczeniejestogromnieprzydatne.Dzikidowiadczeniuczowiekuczy
siniedotykaognia.
M:Jakjupowiedziaem,wiedzajestbardzopoytecznaprzyobcowaniuzrzeczami,nieuczyona
jednak, jak postpowa z ludmi i ze sob. Nie uczy jak y. Nie chodzi tu o prowadzenie
samochoduaniozarabianiepienidzy.Dotegopotrzebnajestwiedza.Chccjednaksamemuby
wiatemdlasiebie,nieznajdziepanoparciawwiedzy.Abybysob,wprawdziwymsensietego
sowa, potrzeba czego znacznie bardziej intymnego i gbszego ni wiedza naukowa. Czy
zewntrzneyciedecydujeoszczciu?Monazostastremnocnymiyszczliwie.Wane
jestwntrze.Miewsobiespokjipogodducha!Otozajestznacznietrudniej,niopienidze.
aden uniwersytet nie nauczy pana by sob. Jedyny sposb topraktyka. Poprostuniech pan
zaczniebysob.Niechpanodrzucito,czympanniejestiwnikacorazgbiej,podobniejak
czowiek,ktrykopicstudniodrzucawszystko,coniejestwod,adotrzedowodnychzasobw.
Takipanmusiwyzbywasitego,coniejestpaskie,anicniezostaniedoodrzucenia.Przekona
sipanwtedy,etego,doczegopandotar,niemonapojumysem.Panjest,poprostujest.Jest
panpunktemwiadomociwspdziaajcymzczasemiprzestrzeni,aleponadjednymidrugim,
ostatecznprzyczyn,ktraleypozawszelkimuwarunkowaniem.Zrozumiepan,eniejestpan
nawetludzkistot.Jelizapytamniepan,kimjestem,odpowiem:niejestemniczymokrelonym.
Poprostujestem.
R:Skoroniejestpanniczymwszczeglnoci,niczymokrelonym,tomusipanbyuniwersalny.
M:Naczympolegauniwersalnoniejakopojcie,leczjakosposbycia?Natym,bysiebienie
odgradza, nie przeciwstawia nikomu i niczemu, ale rozumie i kocha wszystko, z czym si
stykamy. To jest uniwersalny sposb ycia. Mc powiedzie szczerze i prawdziwie: ja jestem
wiatem,awiatjestmn,wiatjestmoimdomem,wiatjestmoimwiatem.Kadeistnieniejest
moimistnieniem,kadajajestmojjani,kadysmutekjestmjimojajestkadaradooto
uniwersalny sposb ycia. Jednake byt rzeczywisty, zarwno mj jak i pana, jest poza
wszechwiatemidlategokategorieszczeglnociiuniwersalnocigoniedotycz.Jestonwpeni
samowystarczalnyiniezaleny.
R:Trudnomitopoj.

M:Niechpanzostawisobieczasnazrozumienie.Trzebausunzmzgustaryzapisdowiadcze,
nietworzcnowego.Musipanpoznasiebieponadipozatym,cozmienneinietrwae,jakocichego
wiadkawszelkichzdarze.
R:Czyznaczyto,epowinienemwycofasizczynnegoycia?
M: Bynajmniej. Oeni si pan, bdzie pan mia dzieci, bdzie zarabia na utrzymanie rodziny;
wszystkotonastpijakonaturalnycigzdarze,boprzeznaczeniemusisiwypeni.Poddamusi
pan bez sprzeciwu, stawiajc czoa zadaniom. Bdzie pan spenia swoje obowizki uwanie i
starannie,zarwnowdrobnychjakiwielkichsprawach.Zasadniczpanapostawbdziedystans
wewntrzny, nieskoczenie duo dobrej woli bez spodziewania si nagrody, stae dawanie bez
domaganiasiczegokolwiekdlasiebie.Wrodziniebdziepanczymwicejnimem,bdziepan
sammioci,ktrajednoczy.Bdziepanczystociidobroci,wnosipanbdziewszdziead,
harmoni,rado.Moesitopanuwydawadziwne,alepozastanowieniuuznapan,etoco
mistyczne,jestzarazemnajbardziejpraktyczneiwyciuprzydatne,boczyniycietwrczymi
szczliwym. wiadomo paska wzniesie si na wyyny, z ktrych kad rzecz widzie pan
bdziejaniej.Niechpanzdasobiespraw,eosoba,ktrasiurodziaiktraprzeminiewrazze
mierci,jestnierzeczywista.Proszpamita,epaskiezmysy,emocje,intelekt,pragnieniai
obawytoniepan.Niechpanodkryjeswprawdziwistot.Czymjestem?"Otofundamentalne
pytaniewszelkiejfilozofiiipsychologii.Proszwniknwtopytaniegboko.
9lutego1972r.
Rozmwca:UrodziamsiwStanachZjednoczonych.Ostatniepitnaciemiesicyspdziamw
aramieMaharisziego.Obecnieznajdujsijuwdrodzepowrotnejdodomu,gdzieoczekujemnie
matka.
Maharaj:Jakiespanidalszeplany?
R:Chciaabymzdobykwalifikacjepielgniarki,wyjzamimiedzieci.
M:Copaniskaniadomaestwa?
R:Stworzenieogniskadomowegouwaamzanajwyszformdostpnejmisubyspoecznej.
Oczywicieyciemoeuoysiinaczej.Jestemprzygotowananawszelkieokolicznoci.
M:Copanidaotepitnaciemiesicyspdzonychwaramie?Wjakimstopniujestpaniterazinna
wporwnaniuzestanem,zktrympanitamprzybya?
R:Nieyjjuwstrachu.Jestemspokojniejsza.
M:Jakiegorodzajujesttospokj?Czyspokjposiadaniatego,czegosipragnie,czyspokjnie
pragnieniatego,czegosinieposiada?
R: Myl, e z kadego po trochu. Nie byo to bynajmniej atwe do osignicia. Aram jest
miejscempenymspokoju,jajednakwewntrznieznajdowaamsiwstaniemiertelnejudrki.
M:Jelizdapanisobiesprawztego,erozrnieniepomidzywntrzemiwiatemzewntrznym
znajdujesitylkowumyle,toniebdziepanijusilka.

R:Takawiadomorodzisiwemnie,aleizanika.Niezmiennociabsolutnejpenijeszczenie
osignam.
M: Jak dugo pani tak sdzi, musi pani kontynuowa swoj sadhan, aby rozproszy bdne
wyobraenieoswejniezupenoci.Sadhanausuwanakadajcesioddziaywania.Wszystkieudrki
znikn,gdyprzekonasipani,ejestczymmniejszymjeszczenipunktwprzestrzeniiwczasie,
ejestczymzbytmaym,abymonabyopanizrani,iczymzbytprzemijajcym,abymona
byopaniumierci.Gdystaniesipanimniejszanikoniuszekigy,wtedyiganiebdziemoga
paniprzebitopaniprzebijeig.
R: Tak, i dlatego czuj si niekiedy nieustraszona. Jestem czym wikszym jestem sam
nieustraszonoci.
M:Coskoniopanidozamieszkaniawaramie?
R:Przeyamnieszczliwmioibardzocierpiaam.Niepomgmianialkohol,aninarkotyki.
Szukaamwyjciapoomackuiwtedywpadymiwrceksikiojodze.Takwicodksikido
ksiki,odjednegoladudodrugiegoiwyldowaamwaramie.
M:Biorcpoduwagpanistandzisiejszy:gdybyzdarzyasipanitakasamatragediarazjeszcze,
czycierpiaabypanitaksamo?
R:Onie!Juniepozwoliabymsobienacierpienie.Odebraabymsobieycie.
M:Awicnieboisipanimierci?
R: Boj si umierania, ale nie samej mierci. Wyobraam sobie, e umieranie jest bolesne i
brzydkie.
M:Wcaletakbyniemusi.miermoebypiknaispokojna.Gdyrozumiepani,emier
dotyczytylkociaa,obserwujepanijakonoginie,nibyniepotrzebnejuubranie.
R:Mjstrachprzedmierciwynikachybarzeczywicieznieznajomocirzeczy.
M:Cochwilktoumiera,strachimiertelnaudrkawisznadwiatemjakchmura.Nicwic
dziwnego,eipaniyjewlku.Gdyjednakposidziepaniwiedzotym,etylkociaoginie,anie
cigopamiciipoczuciejestem"odbijajcesiwniej,niebdziejumiejscanalk.
R:Umrzyjmynajpierw.Wtedyzobaczymy.
M:Wgbiwszysiwistotrzeczy,zrozumiepani,enarodzinyimierstymsamym.ycie
pulsujepomidzyistnienieminieistnieniem.Wszystkodlaswegodopenieniaczegopotrzebuje.
Urodziasipani,abyumrze,iumrze,abyurodzisiponownie.
R:Aczypostawapenegodystansuniezatrzymujetegoprocesu?
M:Wrazztpostawuchodzilk,alesamfaktpozostajebezzmiany.
R:Czybdmusiaapowtrniesinarodzi?Tobyobystraszne!

M:Niemaadnegoprzymusu.Bdziepanimiaato,cozechce.Samastawiapanisobiecelei
doprowadzadoichspenienia.
R:Czymysamiskazujemysiebienacierpienia?
M: Wzrastamy dziki poznawaniu, a do tego potrzebujemy dowiadcze. Mamy skonno do
powtarzaniatego,czegoniezrozumielimy.Czowiekwraliwyamdryniemusicierpie.Bljest
woaniem o skupienie si i kar za ospao. Jedynym rodkiem zaradczym jest inteligentne i
wspczujcedziaanie.
R:Waniedlatego,ezmdrzaam,niezgodziabymsinapowtrnecierpienie.Acozegojestw
samobjstwie?
M:Niebyobyniczego,gdybysamobjstworozwizywaoproblem.Cjednakbdzie,jelinie
rozwie? Cierpienie spowodowane przez takie zewntrzne czynniki, jak bardzo bolesna lub
nieuleczalna choroba, albo te klska trudna do zniesienia, moe stanowi pewne
usprawiedliwienie, ale samobjstwo niczego nie zaatwia, gdy czowiekowi brak mdroci i
wspczucia.Nierozsdnamieroznaczarwnienierozsdneponownenarodziny.Istniejetake
kwestiakarmy.Najmdrzejszpostawjestzreguycierpliwo.
R:Czycierpliwymnaleybynawetwtedy,gdycierpieniejestostreibeznadziejne?
M: Cierpliwo to rzecz jedna, a bezradno wobec blu nie do zniesienia to rzecz druga.
Cierpliwomagbokisensijestowocna,podczasgdymczarnianiemasensu.
R:Pocomartwisiokarm?Przecieonaspeniasisama.
M:Naszakarmanaogjestkolektywna.Cierpimyzagrzechyinnych,ainnicierpizanasze
grzechy. Ludzko jest jedna. Nieznajomo tego faktu niczego nie zmieni. Moglibymy by
bardziejszczliwi,alezacenobojtnociwobeccierpieniablinich.
R:Wydajemisi,ejestemterazznaczniebardziejwraliwa.
M:Okimpanimwi?Osobiejakoistociezamknitejwkobiecymciele?
R:Istniejeciao,aleistniejerwniewspczucie,atakepamiimnstworzeczyorazpostaw.
Wszystkotorazemnazwaabymsob.
M:Wczajcwtopoczuciejestem"?
R:Ideajestem"podobnajestdokoszykazawierajcegowielerzeczy,ktrewsumieskadajsina
osob.
M:Amoejestonaraczejnici,zktrejkoszykjestupleciony?Gdymylipaniosobiejako
kobiecie, czymapaninamyli,esamajestkobiet,czyteeciaopanijestokrelanejako
kobiece?
R:Tozaleyodnastroju.Czasemczujsitak,jakbymbyatylkoorodkiemwiadomoci.
M: A moe oceanem wiadomoci? Czy przeywa pani nieraz takie chwile, gdy nie czuje si

mczyznanikobiet,aniniczyminnymspowodowanymprzezokolicznocilubwarunki?
R:Stakiechwile.Alejestemzbytniemiaa,ebyotymmwi.
M:Tomiwystarcza.Niemusipanimwiwicej.
R:Czymogzapalipapierosawpaskiejobecnoci?Podobnozwyczajniepozwalanapaleniew
obecnocimdrca,zwaszczakobiecie.
M:Aleproszzapali,niktniebdziemiadopanipretensji.Mytorozumiemy.
R:Chciaabymtrochochon.
M: Europejczykom zdarza si czsto, e po napiciu spowodowanym sadhan przeadowani s
energiigorczkowoszukajdlaniejujcia.Organizujwsplnoty,stajsinauczycielamijogi,
enisi,piszksiki,robimnstworzeczyzamiastpoprostuzachowaspokjiskierowasw
energikuwntrzu,gdziebyznalelirdoswejnieograniczonejenergii,uczcsinikierowa.
R:Przyznaj,epopowrocieijachciaabymprowadziyciebardzoaktywne.Czujsipena
energii.
M:Moepanirobi,cosipodoba,byletylkonieutosamiaapanisiebiezciaemiumysem.
Chodzitunietyleofaktyczneodrzucenieswegociaaiwszystkiego,cosiznimwie,aleojasne
pojmowanie,eniejestpaniciaem,odystans,obrakemocjonalnegozaangaowania.
R:Wiem,ocopanuchodzi.Okooczterechlattemuprzeszamprzezokresodrzucaniawszystkiego,
cofizyczne.Niechciaamkupowasobieubrania,jadamnajprostszepotrawy,spaamnagoych
deskach.Wanawtymbyanietylefaktycznaniewygoda,cozasadaakceptowanianiedostatku.
Teraz rozumiem, e najdoskonalsz prostot jest witanie ycia takiego, jakie przychodzi, i
pokochaniewszystkiego,coonodaje.Zradosnymsercemprzyjmkadewydarzenieizrobiz
niegonajlepszyuytek.Jeliniebdmogauczyniniczegowicejnidakilkorgudzieciom
ycieiprawdziwkultur,toitakdosy.Naprawdmojesercekierujesidokadegodziecka,ale
powszystkiesignniemog.
M:Jestpanimatkimatktylkowtedy,gdyyjepanizewiadomocidwjnimczyzna
kobieta".Gdynieutosamiapanisiebiezciaem,ycierodzinneciaa,jakkolwiekbyonobyo
intensywneiinteresujce,stajesitylkogrnaekranieumysu,zawiatoczystejwiadomocijest
jedynrzeczywistoci.
R:Dlaczegopanuwaawiadomozajedynybytrealny?Czytrwayprzedmiotwiadomocinie
jesttaksamorealny?
M:Rzeczwtym,eonnietrwa.Chwilowybytjestczymwtrnym,zaleyodtego,cojestpoza
czasem.

R:Czymapannamylicigo,czytetrwao?
M:Wistnieniuniemacigoci.Cigozakadaidentycznowprzeszoci,teraniejszocii
przyszoci.Identycznotakaniejestmoliwa,poniewasamesposobyidentyfikacjispynnei
zmienne.Niechpaniodrzuciwszelkiepojciaczasowociitrwaoci,ciaaiumysu,mczyznyi

kobietyicowtedypozostanie?Czymebdzieumys,gdyzaniechasidzieleniagonarne
sposoby? Niemwioczywicie,enienaleydostrzegarnicbeznichniebyobyadnej
manifestacji.
R:Gdysiebienieizoluj,yjszczliwieiwspokoju.Leczjakotractpostawizaczynam
szukaszczciapozasob.Nierozumiemdlaczegomjwewntrznyspokjniejeststay.
M:Spokjjestostatecznietakestanemumysu.
R:Pozaumysemjestmilczenie.Otymniedasiniczegopowiedzie.
M:Tak,wszystko,cosimwiomilczeniu,jestpoprostuhaasem.
R: Dlaczego szukamy szczcia na zewntrz nawet wtedy, gdy ju zakosztowalimy naszej
naturalnej,spontanicznejszczliwoci?
M:Gdyumyszaangaowanyjestwtroskociao,szczcieznika.Abyjeodzyska,ludzieszukaj
przyjemnoci.Pddoszczciajestsuszny,alerodkistosowanedojegoosigniciaszwodnicze
niszczoneprawdziweszczcie.
R:Czyprzyjemnojestzawszeczymzym?
M: Waciwy stan i waciwe uywanie umysu oraz ciaa s bardzo przyjemne. Ze jest
poszukiwanieprzyjemnoci.Niechpaninieprbujeuczynisiebieszczliw,alezbadaraczej
swoje denie do szczcia. Przecie dlatego chce pani by szczliwa, e nie jest szczliwa.
Proszzbada,dlaczegoniejestpaniszczliwa.Niebdcszczliwa,szukapaniszczciaw
przyjemnociach. Przyjemno powoduje przykroci, i dlatego nazywa to pani zewntrznym
szczciem. Tskni pani do innych przyjemnoci, bezbolesnych, ktre nazywa boskimi. W
rzeczywistoci za przyjemno jest tylko wytchnieniem wrd blu. Szczcie jest zarwno
wewntrzwszystkiego,cosizdarza,jakipozatym.Niechpaniniewprowadzaturozrnie,nie
rozdzielatego,czegoniemonarozdzieli,iniedoprowadzadowyobcowaniasiebiezycia.
R:Jak dobrzepanaterazrozumiem!Przedmoimpobytemwaramiedrczyomniesumienie,
ciglesiebieoceniaam.Terazjestemcakowicieodprona,wpenisiebieakceptuj.Gdypowrc
dodomu,przyjmycietakie,jakiebdzie,wrazzjegogoryczamiisodyczami.Jesttojednaz
rzeczy,ktrychnauczyamsiwaramie:ufaBhagawanowi(Maharisziemu).Przedtemtakanie
byam.Nieumiaamufa.
M:UfajcBhagawanowi,ufapanisobie.Proszsobieuwiadomi,ewszystko,cosizdarza,
zdarzasipani,przezpaniiwpani,esamajestpanitwrc,uytkownikieminiszczycielem
wszystkiego,codopaniprzenikaaniczegonietrzebabdziesiobawia.Niemajcobaw,nie
bdziepaninieszczliwaaniniebdziepaniposzukiwaaszczcia.Wzwierciadlepaniumysu
pojawiajsiiznikajwszelkiegorodzajuobrazy.Wiedzc,esonebezresztypaniwasnym
dzieem,proszobserwowawmilczeniu,jakprzychodziodchodzczujniealewspokoju.Ta
postawacichegoobserwatorajestprawdziwpostawjogi.Widzipaniobraz,alesamanimniejest.
R:Wydajemisi,emylomierciprzeraamniedlatego,eniechcpowtrniesiurodzi.
Wiem,eniktmniedotegoniezmusza,alenaciskniespenionychpragniemnieprzytacza.Moe
niebdmogamusioprze?

M:Niechodzitutajoopr.To,cosiodradzalubsirodzi,niejestpani.Niechsitozdarza,a
panibdzietylkoobserwatorem.
R:Pocwicwogleangaowasi?
M:Przeciejestpanizaangaowana.Ibdziezaangaowanatakdugo,jakdugoobrazwchodzi
bdzie w kolizj z pani wasnym poczuciem prawdy, mioci i pikna. Pragnienie harmonii i
spokojuniedasiwykorzeni.Gdyjednakzostaniespenione,uwagasiodwracaiyciefizyczne
pyniedalejjubezwysiku.Wwczasbdcnawetwciele,niebdziepaniurodzona.Jestdlapani
obojtne,czymapaniciao,czygoniema.Osigapanistan,wktrymnicniemoesipani
przydarzy.Niemajcciaa,niemoepanibyumiercona.Niemajcmajtku,niemoepaniby
obrabowana. Nie majc umysu, nie moe by pani wprowadzona w bd. Nie bdzie punktu
zaczepieniadlapodaniaczylku.Agdyadnazmiananiebdziemogasipaniwydarzyc
innegobdziemiaojeszczeznaczenie?
R:Ajednaknielubimylioumieraniu.
M:Todlatego,ejestpanitakamoda.Imlepiejbdziepanisiebieznaa,tymmniejbdziesiba.
Oczywicieniejestprzyjemniepatrzenaprzedmiertnagoni,aleczowiekumierajcyrzadko
bywaprzytomny.
R:Czypowracaondowiadomoci?
M: Stan ten najbardziej podobny jest do snu. Przez pewien czas czowiek ma wyczon
wiadomo,alepotemonawraca.
R:Czyjesttotasamaosoba?
M: Bdc dzieem okolicznoci, osoba z koniecznoci zmienia si wraz z nimi; podobnie jak
pomie,ktryzmieniasiwzalenociodpaliwa.Tylkosamprocestoczysidalej,tworzcczasi
przestrze.
R:Awicdobrze!Bgbdzieczuwanademn.NiechsidziejeJegowola.
M:NawetwiarawBogajesttylkoetapemnadrodze.Wkocubowiemodrzucipaniwszystko,bo
dojdziedoczegotakprostego,enawetniebdziesw,abytowyrazi.
R: Ja dopiero zaczynam. Na pocztku nie miaam wiary ani ufnoci. Baam si samoistnego
rozwojuwydarze.wiatwydawamisimiejscemniebezpiecznyminieprzyjaznym.Terazmog
przynajmniejstwierdzi,eufammojemuguruiBogu.Niechpanpozwolimirosn.Proszmnie
niepopdza.Niechmiwolnobdzieposuwasinaprzdtakszybko,jakpotrafi.
M:Aleoczywicie.Tylko,epanisijeszczenieposuwa.Tkwipaninadalwwyobraeniach
mczyzna kobieta, stary i mody, ycie i mier. Prosz to wszystko przekroczy.
Przezwycieniedokonujesidzikizrozumieniu.
R: Prosz pana, ludzie cigle uwaaj za swj obowizek wynajdywa we mnie bdy i mnie
strofowa.Jestemjuprzesyconatymbudowaniemduchowegoszczcia.Cjestzegowemnie
takiej,jakjestem?Dlaczegomamcopowicadlaprzyszoci,chobynawetnajwspanialszej?
Mwipan,erzeczywistojestteraniejszoci.Kochammojteraniejszo,pragnjej.Niechc

wieczniesimartwioswjpoziomczowieczyijegoprzyszo.Niechcpolowanawicejani
uganiasizatym,colepsze.Pozwlciemikochato,comam.
M:Bezwzgldniemapaniracj.Prosztakpostpowa.Aleniechpanibdzierzetelnapoprostu
kochato,coma.Niewytasiinieyjewnapiciu.
R:Oto,conazywampoddaniemsimojemuguru.
M:Pocowychodzinazewntrz?Proszpoddasiwasnejjaniwszystkojestjejwyrazem.
19lutego1972r.
Rozmwca: Mj przyjaciel, czowiek 25letni, dowiedzia si e jego choroba serca jest
nieuleczalna.Napisadomnie,ewolisampozbawisiebieycianiczekanapowolnmier
Wiadomo mi jednak, e oprcz zachodniej medycyny istniej rwnie inne sposoby leczenia.
Istnieje przecie co takiego jak potga jogi, zdolna niemal natychmiast naprawi organizm
czowieka.ZnanesrwniecudowneskutkidietygodowejUprosiemwicmegoprzyjaciela,aby
siniespieszyzdecyzj;bdziemyjeszczeszukaratunku.PodBombajemmieszkipewienjogin
posiadajcyniezwykezdolnoci.Umieonpodobnowyzwalayciodajnesiyzorganizmu.Znam
kilku jego uczniw; posaem przez nich list i fotografi przyjaciela. Teraz czekam, co z tego
wyniknie.
Maharaj:Owszem,cudownewyzdrowieniasmoliwe,aleczowiekmusipragny.Beztego
adencudsiniewydarzy.
R:Aczymonawkimwzniecitakiepragnienie?
M:Niebyobyononaturalneiszybkobysiwyczerpao.Waciwieniemonanikogozmusido
ycia.Niektrespoecznocizezwalajnasamobjstwolubtraktujjenawetjakoczynchlubny.
R:Czyjednakniejestobowizkiemczowiekawytrwadonaturalnegokocaswoichdni?
M:Wsposbnaturalny,atwyispontanicznytak,niewtpliwie.Chorobaiblnienalejednak
dostanwnaturalnych.Trzebaprzyzna,ejestcoszlachetnegowniezomnymznoszeniuswego
losu wbrew wszelkim przeciwnociom. Lecz z drugiej strony czy nie jest oznak godnoci
czowiekaprotestprzeciwkobezsensownejmczarni,przeciwkoponieniu?
R: Czytaem pewn ksik o drodze ucznia do guru. Autor opisuje dziwne, zdumiewajce
dowiadczenia.Jegozdaniemszczliwyjestczowiek,ktryspotkaswegomistrzaipostawido
jego dyspozycji wszystko: swoje ciao, umys i serce. Guru przejmuje wwczas pen
odpowiedzialnozato,couczniawyciuspotyka.Wkocujesttak,eobajstapiajsiwjedno.
Autorpisze,euczniaporywasia,ktrejniejestwstaniesioprze,nadktrniemakontroli.
Uczestajesirwniebezwolnyjakliporwanyprzezwichur.Jednakepewnomiocigurui
jegodobroczynnejmocychroniuczniaprzedwszelkimupadkiem.
M:Kadynauczastosowniedowasnegodowiadczenia.Dowiadczeniewyznaczawiar,zkolei
zawiaraksztatujedowiadczenie.Samgurujestdzieemucznia,odpowiadajegowzorom.To
uczeczyniguruwielkim.Jeliktotraktujegurujakoczynnikwyzwalajcy,jakomoc,ktradziaa
wewntrzinazewntrzucznia,toczycakowiteoddaniemusiniejestrzecznaturaln?Kto

odczuwapotrzebpomocy,tensizanirozglda.Czowiekdrczonyblemufniepowierzasiebie
chirurgowi.Taksamouczepowierzasiebieswemuguru.Gurunikomuswojejwolinienarzuca.
Jeliuczesiwaha,jeliniemadoguruzaufania,nieznajdziewnimoparcia;bdzietakwszake
zasprawucznia,anienauczyciela.
R:Icowwczasdziejesizczowiekiem?
M:Gdyinnemoliwocizawodz,uczygosamoycie.Tojednakwymagaczasu.Ktoumiedarzy
wiaribyposusznym,skracaiuatwiasobiedrog.Moliwetojesttylko,gdyczowiekmaw
sobiejasnoispokj.Czowiek,ktremubrakwiarywsiebie,ktrysamsiebienieceni,niebdzie
umia zaufa drugiej istocie, tak samo jak nie umie zaufa sobie Tote nauczyciel stara si
wzmocni w uczniu wiadomo jego wasnej wartoci. Ucze powinien mie pewno swego
szczytnegopowoania,swejszlachetnoci,witociswejistotyNauczycielprzekazujeuczniowi
dowiadczenia rnychmdrcw i swoje wasne, uprzedza opocztkowych trudnociach i daje
wizjwspaniaejdalszejdrogi,wpajajcuczniowiwiarwswenieograniczonemoliwoci.Jeli
czowiekwierzywsiebieiwswegonauczyciela,nastpujszybkieizasadniczezmiany.
R:Dlaczegojamiabympragnzmian?Mojeycietakiejakiejestjestdobre.
M:Mwipanto,niezdajcsobiesprawy,ilejestwpaskimyciubrakw.Jestpanjakdziecko,
ktrepizesmoczkiemwustach.Moejestpanwtejchwilizadowolony,alewystarczyrozejrze
sipoludzkichtwarzach,abysobieuwiadomiwszechobecnocierpienia.Czypaskieszczcie
niejestkruche,chwiejne,zaleneodprzypadku?Czyostaniesiwobecbankructwafirmyalbo
chorobywrzodowejodka?Takieszczciejesttylkochwilwytchnienia,maprzerwmidzy
dwiemaklskami.Prawdziwegoszczcianicnieobali.Prawdziweszczciejestniezaleneod
zmiennociwypadkw.
R:Moedzielisipanzemnwasnymdowiadczeniem?Czypanrwniebywanieszczliwy?
M:Janiemamadnychwasnychtroskaniproblemw.Niwieciejednakpenojestistot,ktre
miotajsimidzytrwogipodaniem.Ludzieprzypominajjagnitapdzonenarze:skacz
beztrosko,chozagodzinbdleemartweodartezeskry.Mwipanoswoimszczciu.Czy
naprawdjestpanszczliwy?Proszprzyjrzesisobieuwanie.Paskieszczciezaleyod
czynnikwzewntrznych,jestwicchwilowe,przemijajce,nierzeczywiste.Prawdziweszczcie
maswerdowewntrzuczowieka.
R:Jakipoytekmgbymmiejazpaskiegorodzajuszczcia?Mnieononieurzdza.
M:Mojeszczciemoesistarwniepaskim,aletrzebagopragn;panzajeodrzuca.
R:Alejatakepragnszczcia!
M:Zadowalasipanjednakprzyjemnociami.Wtakimyciuniemamiejscanaszczcie.Miejsce
musiabypandopierostworzy.
R:Tak,cigprzyjemnychzdarzewaciwiemiwystarcza.
M: Przyjemno atwo koczy si blem, a nierzadko klsk. Czym jest joga, jeli nie
poszukiwaniemtrwaegoszczciawewasnymwntrzu?

R:Panmoemwitylkozaludziwschodu.Mynazachodzieyjemyinaczej.To,copangosi,nie
madlanaszastosowania.
M:Gdychodziotakiezjawiskajaklkicierpienie,przestajeistniepodzianawschdizachd.
Obecnocierpieniaijaksiodniegouwolniotoproblemywieczneiuniwersalne.Jogajest
naukisztukwyzwalaniasiebieprzezdojciedowiedzyowasnejistocie.
R:Niesdz,abymjanadawasidojogi.
M:Adoczegoinnegoczowieksinadaje?Przeciewszystko,copanczyni,wiadczyotym,e
pragnie pan czego wicej ni tkwi w wiecie penym wizw, ktre pana krpuj. W swej
niewiadomocipopeniapanbdy,sprawiajcblsobieiinnym.Aprzecienosipanwsobie
wielktsknot.Musipanzdasobiezniejsprawidopucijdogosu.Jesttojakarukrytyw
adowni z bawen; moe pan o nim nie wiedzie, ale wczeniej czy pniej okrt stanie w
pomieniach.Wyzwoleniejestprocesemnaturalnymiwdalszymcigunieuchronnym.Wpaskiej
mocyjest,abyziciosionojuteraz,wtejchwili.
R:Dlaczegowictakmaojestnawiecieludziwyzwolonych?M:Wlesieteujrzypanniewiele
drzewkwitncychwdanymczasie.Nakadejednakdrzewoprzyjdziepora.Couczynipan,gdy
pewnegodniawyczerpisizasobypaskichsifizycznychipsychicznych?Pewniebdziepan
rozpacza,potemjednakzaczniepansizastanawia,zaczniestawiapytania.Itakdojrzejepando
jogi.
R:Uwaam,ecaetoszukanieiponurerozmylaniejestobcenaturze.
M:Naturalnoczowieka,ktrytaktwierdzi,jestnaturalnocikalekiodurodzenia.Moepannie
zdawasobiesprawyzeswegostanu,aletonieczynipanazdrowym.Niewiepan,czymjeststan
normalny,inawetniewiepan,etegoniewie.Dajesipanwcignwwirdrugorzdnychsprawi
jest w niebezpieczestwie, boktobezwolniepoddajesirzece,naraasi nautonicie. Prosz
obudzisiiuwiadomisobie,czympanjest.Wiepanoswoimistnieniu,aleniewiepanjeszcze,
czymjest.
R:Dlaczegonawieciejesttakwielecierpienia?
M:Odgradzaniesiodresztywiata,samolubneskupianiesinasobieotoprzyczynacierpienia.
4marca1972r.
Rozmwca:Odwczesnychlatyciaprzeladujemniepoczuciebrakupeni.Odczaswszkoydo
uczelni, do warsztatu pracy, do maestwa, do dni dostatku zawsze wyobraaem sobie, e
nastpnarzeczdamizpewnocispokj.Alespokojuniezaznaem.Topoczuciebrakuspenienia
potgujesiwmiarupywulat.
Maharaj:Jakdugoistniejeciaoipoczuciejednocizciaem,niedasiuniknfrustracji.Tylko
wtedy,gdypoznapansiebiejakocakowicieobcegowstosunkudociaaiodniegoodmiennego,
znajdziepanwytchnienieodsplotulkuipragnie,ktryzawszetowarzyszyprzekonaniujestem
ciaem".Samoumierzanielkwizaspokajaniepodanieusuniepustki,ktrejprbujepansi
pozby. Tylko samopoznanie moe panu pomc. Pod sowem samopoznanie" rozumiem pen
wiedzotym,czympanniejest.Takawiedzajestosigalnaijestskoczona,natomiastodkrywanie

tego, czym si jest, nie moe mie koca. Im wicej si odkrywa, tym wicej pozostaje do
odkrywania.
R:Abytoosign,trzebamieinnychrodzicw,inneszkoy,atakeywinnymspoeczestwie.
M:Niemoepanzmieniswoichwarunkwyciowych,alemoepanzmieniswojpostaw.Nie
trzebaprzywizywawagidotego,conieistotne.Tylkoto,cokonieczne,jestdobre.Spokjmona
znaletylkowtym,coistotne.
R:Jaszukaniprawdy,aniespokoju.
M:Niemoepanujrzeprawdy,zanimnieosigniepanspokoju.Spokjumysumapodstawowe
znaczeniedlaprawidowegopostrzegania,aonozkoleijestniezbdnedlasamorealizacji.
R: Mam tak wiele do zrobienia. Po prostu nie mog sobie pozwoli na utrzymanie umysu w
spokoju.
M:Tozracjizudzenia,epanjestsprawc.Wrzeczywistocirzeczydziejsiwobecpana,anie
przezpana.
R:Jelipozwol,abyrzeczydziaysisameprzezsi,jakemogbypewny,ebdonesuy
moimcelom?Jasnejest,emusznaginajedomoichzamierze.
M:Paskiepragnieniapoprostuzdarzajsiwtokuichrealizacji,naktryniemapanadnego
wpywu.Moesipanuwydawa,edokadapanstara,ewytasiyiwalczy.Wrzeczywistoci
wszystkopoprostudziejesi,czniezwynikamipaskiejpracy.Nicsiniedziejeprzezpanaczy
dlapana.Wszystkoznajdujesiwobrazie,nicwwietle;razemztym,copanuwaazawasn
osob.Panjesttylkowiatem.
R:Jelijestemtylkowiatem,jakmogemzapomnieotym?
M:Panniezapomnia.Totylkowobrazienaekraniepanzapomina,apotemprzypominasobie.Pan
nigdynieprzestaniebyczowiekiem,chociaweniemoepanbytygrysem.Podobniejestpan
czystymwiatempojawiajcymsijakoobraznaekranieistanowicymjednoznim.
R:Skorowszystkosidzieje,dlaczegomiabymsiczymprzejmowa?
M: Wanie! Wolno jest wolnoci od zmartwie. Gdy pan zda sobie spraw, e nie moe
wpywanawynikizdarze,przestaniepanzwracauwagnaswojepragnieniainiepokoje.Niech
panichniepodtrzymujeswoimzainteresowaniemiuwag.
R:Jeliodwrcuwagodtego,cosidzieje,zczegosiutrzymam?
M:Totak,jakbypanpyta:Cobdrobi,gdyprzestanspa?"Niechsipanprzekona.Nie
naleymyleotym,codalej.Zawszecosidziejedalej.ycieanisizaczyna,anikoczy;
nieruchomejestwruchu,chwilowetrwa.Takjakwiataniemonawyczerpaadniloci
wywietlanychobrazw,takiyciewypeniakadyksztatadokoca,poczymwracadorda,
gdydanyksztatprzestajeistnie.
R:Jeliyciejesttakwspaniae,tojakmogodojdopowszechnejignorancji?

M: Chce pan leczy chorob bez uprzedniego zbadania pacjenta. Zanim pan bdzie pyta o
ignorancj,niechpannajpierwzapyta,ktojesttymignorantem.Gdypanstwierdzaosobie,ejest
ignorantem, chodzi w istocie o to, e ignorancja przesonia rzeczywisty stan paskich myli i
uczu.Jelipanjednakzbada,jakonepowstaj,powicajcimpenuwag,przekonasipan,e
niemaniczegotakiegojakignorancja,leczjesttylkobrakuwagi.Niechpanzwrciuwagnato,co
pananiepokoi,itowszystko.Ostateczniezmartwieniejestblempsychicznym,abljestzawsze
wezwaniemdouwagi.Zchwilgdyuwagasipojawia,woanieoniustaje,aproblemignorancji
przestajeistnie.Zamiastoczekiwaodpowiedzinaswojepytania,niechpanzastanowisinadtym,
ktostawiapytanieidlaczegojestawia.Szybkodojdziepandowniosku,etoumyspobudzany
przez lk przed blem stawia pytanie, za w lku decydujc rol odgrywa pami oraz
antycypacja,przeszoiprzyszo.Uwagasprowadzaczowiekanagruntteraniejszoci,dotego,
co dzieje si teraz, a obecno teraniejszoci jest zawsze w zasigu rki, chocia rzadko
uwiadamiana.
R:Sprowadzapansadhandozwykejuwagi.Jaktosidzieje,einninauczycieleuczsadhan
zoonych,trudnychiwymagajcychduegonakaduczasu?
M:Guruuczzazwyczajtychsadhan,poprzezktresamiosignliswjcel,jakikolwiekbybyto
cel. Jest to zupenienaturalne,poniewanajlepiejznajswojwasnsadhan.Mnienauczono
zwracauwagnaodczuciejestem"iprzekonaemsiowielkiejskutecznocitejmetody.Dlatego
mogmwioniejzcaymprzekonaniem.Czstojednakludzieprzychodzzeswoimciaem,
mzgiemiumysemwstanietakiegozniszczenia,deprawacjiisaboci,ezdobyciesinanie
uprzedmiotowionuwagleypozaichmoliwociami.Wtakichprzypadkachwaciwszybyby
prosty dowd arliwoci. Powtarzanie jakiego sowa oraz wpatrywanie si w jaki obraz
przygotowuje ciao i umys do gbszego i bardziej bezporedniego poszukiwania. Zreszt,
arliwojestitakniezbdnym,decydujcymczynnikiem.Sadhanajesttylkonaczyniem,ktre
naleywypeniapobrzegiarliwoci,atajestniczyminnymjakmiociwdziaaniu.Bo
niczegoniemonadokonabezmioci.
R:Kochamytylkosiebiesamych.
M:Gdybytakbyobyobywspaniale!Kochajsiebiemdrze,aosignieszszczytydoskonaoci!
Kadykochaswojeciao,aleniewielukochaswojrzeczywististot.
R:Czymojarzeczywistaistotapotrzebujemioci?
M: Paska rzeczywista istota jest sam mioci, a paskie liczne mioci s jej odbiciem
odpowiadajcymdanejsytuacji.
R:Jestemyegoistami.Znamytylkomiowasn.
M:Napocztektowystarczy.Niechpankoniecznieyczysobiedobrze.Niechpanprzemyli,niech
panwyczuje,cojestdlapananaprawddobreidydotegozcagorliwoci.Bardzoszybkopan
siprzekona,eto,corealne,jestpaskimjedynymdobrem.
R: A jednak nie mog zrozumie, dlaczego rozmaici guru upieraj si przy trudnych i
skomplikowanychsadhanach.Amoemajracj?
M:Liczysinieto,cosiczyni,aleto,cosiosigawrezultacie.Ludzierozpoczynajcysadhan
stakzgorczkowaniiniespokojni,eabyutrzymasinatejdrodze,muszbybardzoczynni.

Absorbujcarutynajestdlanichbardzoprzydatna.Popewnymczasieuspokajajsiitemperuj
swojaktywno.Wciszyispokojuzasonazja"opada.To,cozzewntrz,iwntrzestajsi
jednym.Prawdziwasadhananiewymagatrudu.
R:Wydajemisinieraz,ecaaprzestrzejestmoimciaem.
M:Czowiekskrpowanyzudzeniemjestemtymciaem"stanowitylkopunkcikwprzestrzenii
chwilwczasie.Gdykoczysiutosamianiezciaem,caaprzestrzeicayczasznajdujsiw
umyle,ktryjesttylkomazmarszczknapowierzchniwiadomoci.wiadomozajesttylko
odbiciem wiadomoci Najwyszej w przyrodzie, substancj wszystkich jej przejaww.
wiadomoisubstancjasczynnymibiernymaspektemCzystegoBytu,ktryjestwobutych
aspektach,atakepozanimi.Przestrzeiczassciaemiumysemkosmicznegobytu.Wmoim
odczuciu,wszystko,codziejesiwprzestrzeniiwczasie,wydarzasimnie;kadedowiadczenie
jestmoimdowiadczeniem,kadyksztatjestmoimksztatem.Coupodobamsobiedlasiebie,staje
si moim ciaem, i wszystko, co przydarza si ciau, przenika do umysu. Ale u podstaw
wszechwiatajestwiadomoNajwyszapozaprzestrzeniipozaczasem,tuiteraz.Niechpan
wie,etojestpaskibytrzeczywisty.Iniechpanstosowniedotegodziaa.
R:Naileto,zakogosiebiesamegouznam,wpynienamojedziaanie?Oczynachitakdecyduj
okolicznoci.
M:Okolicznociiwarunkirzdztymi,ktrzyniewiedz.Ktoposiadwiedzorzeczywistoci,nie
jestdoniczegozmuszony.Jedynymprawem,ktremujestonposuszny,jestprawomioci.
22kwietnia1972r.
Rozmwca:Wewszystkichprawiekrajachwiataorganaledczestosujpraktyki,ktrychcelem
jestwymuszenieodbadanegozezna,agdytrzebadokonaniezmianyjegoosobowoci.Stosujc
specjalne rodki nacisku, fizyczne i moralne, ami one osobowo star, wprowadzajc na jej
miejscenow.Badanysyszytylerazy,ejestwrogiempastwaizdrajcswegokraju,ewreszcie
ktregodniacosiwnimzaamujeisamzaczynapowtarzazpenymprzekonaniem,ejest
zdrajc, godnym pogardy buntownikiem zasugujcym na najstraszniejsze kary. Uderzyo mnie
podobiestwotegorodzajupraniamzgu"dopraktykreligijnychijogicznych.Takiesamenaciski
fizyczne i moralne, izolowanie w samotnoci, ogromne poczucie grzechu, rozpacz i pragnienie
ratunku na drodze pokuty i nawrcenia, przyswojenie sobie nowego wzoru wasnej osoby i
ucielenienietegowzoru.Takiesamopowtarzanieinnychtreciowoformuek,jaknaprzykadBg
jestdobry",Partiawienajlepiej",Tylkowiaramniezbawi".Interesujemnie,czywtakzwanych
jogicznych lub religijnych praktykach dziaa ten sam mechanizm. Zmusza si mzg do
skoncentrowaniasinajakiejspecjalnejidei,zwykluczeniemwszelkiejinnej.Koncentracjt
wydatnie si wzmacnia rygorystyczn dyscyplin i nieatwymi do zniesienia ograniczeniami.
Ludzie pac za to wysok cen ycia i szczcia, a za to, co w zamian uzyskuj, nabiera
szczeglnejwagi.Takiewyreyserowanenawracanie,jawneczyukryte,religijneczypolityczne,
etyczneczyspoeczne,moewydawasiautentyczneitrwae,ajednakwyczuwasiwnimco
sztucznego.
Maharaj:Mapancakowitracj.Przytegorodzajupostpowaniuumysulegawypaczeniuipopada
wbezwad.Jegostanmonaatwoprzewidzie:kadepoczynanieprowadzidowikszegojeszcze
zniewolenia.

R:Dlaczegowiczalecasisadhan?
M: Dopki czowiek nie uczyni najwikszego wysiku,nie moe siprzekona, e wysiek do
niczegonieprowadzi.Jatakwierzywsiebie,enieskapituluje,dopkiniedoznacakowitej
poraki.Samowerbalneuznanieniewystarcza.Tylkooczywistefaktymogwykazaabsolutn
nicowasnegowyobraeniaosobie.
R: Pranie mzgu"doprowadzamniedoobdu, agurudoprowadzamniedozdrowia.W obu
przypadkachdziaaniejestpodobne,alemotywyicelescakowicierne.Podobiestwojesttylko
werbalne.
M:Wzywanielubzmuszaniedocierpieniamawsobiecozokruciestwaiprzemocy,aowoc
przemocyniemoebysodki.Swyciusytuacjeprzykre,ktrychniemonaunikninaktre
czowiek musi by przygotowany. Zdarzaj si te sytuacje ohydne, ktre czowiek stwarza
rozmylnie lub przez zaniedbanie; na nich trzeba si uczy sztuki niepowtarzania tych samych
bdw.
R:Musimycierpie,abyuczysiprzezwyciabl.
M:Bljestblemitrzebagoznie.Niemaniczegotakiegojakprzezwycianiebluiniejestdo
tego potrzebnazaprawa.Przygotowywaniesinaprzyszo,wyrabianiewsobieodpowiednich
postaw,jestoznaklku.
R:Gdyumiemporadzisobiezcierpieniem,jestemodniegowolny,niebojsigoidlategojestem
szczliwy.Podobniejestzwiniem,ktryakceptujenaoonnasiebiekarjakosprawiedliwi
niebuntujesiprzeciwkowizieniuipastwu.Wszystkiereligienierobinicinnego,tylkogosz
pogodzeniesizlosemikapitulacj.Wzbudzasiwnaspoczuciewinyiodpowiedzialnociza
wszelkiezonawiecieiwmawiasinam,ejestemyjedynjegoprzyczyn.Mjproblemjest
nastpujcy:nieumiemdopatrzesiwikszejrnicypomidzypraniemmzgu"asadhan,z
takimwyjtkiem,ewprzypadkusadhanyczowiekniespotykasizfizycznprzemoc.Natomiast
czynniknaciskupoprzezsugestiwystpujewobuprzypadkach.
M:Sampanstwierdzi,epodobiestwaspowierzchowne.Niepotrzebniepansiprzynichupiera.
R:Proszpana,podobiestwaniespowierzchowne.Czowiektoistotabardzozoona.Moeby
jednoczenieoskarycielemioskaronym,sdzi,stranikiemikatem.Niewielejestdobrowolnoci
wdobrowolnej"sadhanie.Czowieksterowanyjestprzezsiylecepozazasigiemjegowiedzyi
kontroli Mj wpyw na przemian psychiczn jest rwnie may jak m fizyczn, z wyjtkiem
dugiego i przykrego wysiku, jakim jest joga. Chodzi mi o to: czy pan zgadza si z moim
stwierdzeniem,ejogastosujeprzemoc?
M: Zgadzam si, e joga oznacza przemoc. Ale ja z kolei nigdy nie jestem za stosowaniem
przemocy. Moja droga jest cakowicie pozbawiona gwatu. To wanie chc stwierdzi: jest
pozbawionagwatu.Niechpansamwykryje,jakajest.Jamwitylko:pozbawionajestgwatu.
R:Nienaduywamsw.Gdyjakigurukaemimedytowaprzezszesnaciegodzinnadobdo
kocamegoycia,niemogtegoczynibezzadawaniasobienajciszegogwatu.Czytakiguru
maracj,czynie?
M:Tonienauczycielstosujeprzemocleczumys,ktryponadtoboisiswojejwasnejprzemocy.

Wszystko,cobierzesizumysu,jestwzgldne.Byobybdemczyniztegoabsolut.
R:Jelipozostanbierny,nicnieulegniezmianie.Jelibdaktywny,muszstosowaprzemoc.Co
monauczyni,abyniebybiernymanigwatownym?
M:Istniejeoczywiciedrogaanigwatowna,aniniegwatowna,ajednakwysoceskuteczna.Niech
panspojrzynasiebiesamego,niechpanzobaczy,jakipanjestitakiegosiebiezaakceptuje,apotem
zgbi,czympanjest.Gwatijegoprzeciwiestwookrelajpaskpostawwobecinnych.Jaw
stosunkudosiebiesamejniejestgwatownaaniniegwatowna,niejestwiadomasiebiesamejani
niewiadoma.Jelisiebiezna,wszystko,couczyni,bdziewaciwe,jelisiebieniezna,wszystko,
couczyni,bdzieniewaciwe.
R:Copanmanamylimwic:znamsiebietakiego,jakimjestem"?
M:Jestempozaumysem.Formuajestem"niejestmylwumyle.Toumysmisizdarzy,anie
jaumysowi.Aponiewaczasiprzestrzeswumyle,jaistniejpozaczasemiprzestrzeni
wiecznyiwszechobecny.
R:Czypantomwipowanie?Czypannaprawduwaa,eistniejewszdzieiwewszystkich
czasach?
M:Tak.Jesttodlamnietakoczywiste,jakdlapanajestoczywistaswobodaporuszaniasi.Niech
pan wyobrazi sobie drzewo pytajce map: Czy naprawd sdzisz, e moesz porusza si z
miejscanamiejsce?"Amapaodpowiada:Takwaniesdz".
R:Czyjestpantakewolnyodzwizkwprzyczynowych?Czymoepanczynicuda?
M:Samwiatjestcudem.Jestempozacudamiwpeninormalny.Umniewszystkozdarzasitak,
jak powinno si zdarza. Nie mieszam si do dziea stworzenia. Po co mi drobne cuda, gdy
najwikszyzcudwdziejesinamoichoczachprzezcayczas?Cokolwiekczowiekwidzi,widzi
swwasnistot.Niechpanprzenikniegbiejsiebiesamegoitamszuka.Wodkrywaniusiebie
niemaadnegoprzymusu.Niszczenietego,cofaszywe,niejestgwatem.
R:Gdybadamsiebiesamegolubzagbiamsiwsobiezmyl,ebdzietodlamniekorzystnez
tegoczyinnegopowodutoitakuchylamsiodtego,czymjestem.
M: Susznie. Prawdziwe badanie skierowane jest zawsze ku czemu, a nie od czego. Gdy
zastanawiamysi,jakcozdobylubjakczegounikn,nieprzeprowadzamywcalebadania.Aby
jakrzeczpozna,trzebajwpenizaakceptowa.
R:Tak.AbypoznaBoga,muszzaakceptowaBoga.Jakietostraszne!
M: Zanim zaakceptuje pan Boga, musi pan zaakceptowa siebie samego, a to jest jeszcze
straszniejsze. Pierwsze kroki w samoakceptacji nie s bynajmniej przyjemne, bo to, co si
spostrzega,niejestmiymobrazem.Trzebawielkiejodwagi,abypjdalej.Jedyne,copomaga,to
spokj.Niechpanpopatrzynasiebiewzupenymspokojuinieprbujesiebieocenia.Gdypan
spojrzynaosob,oktrejpansdziejestpanem,pamitajc,eniejestpantym,copanwidzi,to
podstawowe pytanie w procesie samopoznania bdzie brzmiao "Nie jestem tym czym zatem
jestem?" Niemainnychdrgwyzwolenia,wszystkieinnezawodz.Niechpan miaoodrzuci
wszystko, czym pan nie jest, a wtedy prawdziwe "ja" wyoni si w penej chway pustce, w

bezrzeczowoci.
R: wiat przechodzi gwatowne przemiany. Wida to szczeg nie wyranie w Stanach
Zjednoczonych,aleiwwieluinnychkrajachdziejesitosamo.Wzrostzbrodnizjednejstron)az
drugiejcorazwicejprawdziwejwitoci.Powstajwsplnoty,aniektreznichodznaczajsi
wysokim poziomem integracji i dyscypliny. Wyglda to tak, jakby zo samo si niszczyo za
pomocswychwasnychsukcesw,jakogiepochaniajcyswojepaliwo,podczasgdydobro,jak
ycie,siutrwala.
M:Jakdugodzielipanzjawiskanadobreize,moepanmieracj.Wrzeczywistocidobrostaje
sizem,azodobrem,dzikitemu,esiuzupeniaj.
R:Amio?
M:Gdymioprzeradzasiwdz,prowadzidozguby.
R:Czymjestdza?
M:Pamitaniewyobraaniesobieantycypacja.Jestonazmysowa,jestswegorodzajunaogiem.
R:Czywstrzemiliwo(brahmaczarja)jestrwniewjodzepotrzebna?
M:ycieopartenaprzymusieidawieniuuczuniejestzgodnezjog.Pragnieniawinnyby
swobodne,aumyswolnyodpamici.Osigasitodrogzrozumienia,anieprzezpostanowienie,
ktrejesttylkoinnformpamitania.Umysrozumiejcyjestwolnyodpragnieiobaw.Kiedy
onesipojawiaj,trzebajezrozumie,aniedawiizmienia.
R:Jakmogdojdozrozumienia?
M:Dzikimedytacji.Amedytacjatowzmoenieuwagi.Trzebabywpeniwiadomymswego
problemu,przyjrzemusizewszystkichstron,zaobserwowa,jakonwpywanaycie.Apotem
przestasinimzajmowa.Nicwicejniemoepanzrobi.
R:Czytouczynimniewolnym?
M:Bdziepanwolnyodtego,copanzrozumia.Napojawianiesizewntrznychoznakwolnoci
trzeba bdzie jeszcze zaczeka, ale zmiany w panu ju zaszy. Niech pan nie spodziewa si
doskonaoci.Niemadoskonaociwwieciezjawisk.Detalemuszsidotrze.adenproblemnie
jestrozwizanybezreszty,alemoepanwzniesinapoziom,naktrymproblemytracswe
znaczenie.

You might also like