You are on page 1of 3

| Temat numeru

Projektowanie, konstruowanie, tworzenie

Konstruktor musi umieć


swój pomysł przekazać innym
O specyfice tworzenia, problemach współczesnego projektowania (na tle ostatnich dziesięcioleci)
i umiejętnościach potrzebnych dzisiejszym konstruktorom,

z inżynierem Edwardem Margańskim, konstruktorem i wynalazcą,


rozmawia Przemysław Zbierski

— — Niełatwo być dzisiaj konstruktorem? technologiczne były jasne, klarowne i  powtarza-


jące się.
— — Rzeczywiście w  ciągu ostatnich dziesięcioleci Dzisiejszy wyrób jest składanką wielu mniejszych
zmieniło się wiele. Jestem z  tego pokolenia, któ- produktów, w  związku z  tym ginie trochę jego au-
re kompletowało Młodego Technika, Horyzonty torstwo. Dzisiaj jesteśmy przede wszystkim skła-
Techniki. Tam, co kilka numerów pojawiały się daczami, jako konstruktorzy. Półprodukty są dziś
opisy dla majsterkowiczów: jak zrobić aparat fo- często anonimowe i sprzedaje się je nawet od metra;
tograficzny, jak zrobić aparat filmowy, odbiornik ktoś inny to składa i  powstają produkty masowe –
radiow y itd. Rzeczywistość materialna była wtedy dostępne dla wszystkich. Ale i  produkty wysokiej
stosunkowo blisko człowieka. Niech pan dzisiaj klasy też są składankami wielu podzespołów, też
powie komuś żeby zrobił aparat fotograficzny... najwyższej klasy. To jest zupełnie inny sposób my-
Po wojnie system oddzielił pewne sprawy od oby- ślenia niż tego majsterkowicza, który miał zrobić
watela: samolot, a  po części także i  samochód to wszystko sam.
już nie była sprawa prywatna, tylko gospodarki
narodowej. — — Ale kiedyś tak samo najważniejszy był ten pro-
O  ile jeszcze przed wojną licealiści w  Nowym Są- jekt całości, dopiero w  późniejszym etapie roz-
czu czy Tarnowie budowali szybowiec szkolny, szli drabniano się na poszczególne elementy.
na górkę i z lin latali, to w moich czasach tego nie
mogło być ze względów politycznych. Ale i  wtedy — — Zgadza się, ale wielu zapomina dziś co jest ce-
jeszcze technika była dostępna, i  „dotykalna” dla lem, a  co środkiem. Skupiają się na jakichś drob-
człowieka. Dzisiejsza technika, i to co nas otacza, nych elementach, a nie ogarniają całości.
odeszło od przeciętnego człowieka. Kiedyś mały Moje pokolenie inżynierów, na zarzuty – dlaczego
zespół czy nawet pojedynczy ludzie mogli sobie wy projektujecie słabe mikrobusy, takie np. Nysy –
projektować różne, także duże rzeczy, było to bar- miało wymówkę, że robimy takie a nie inne, bo nie
dzo autorskie, a teraz – liczy się praca zespołowa. mamy silników, nie mamy kabli itd. Teraz nie ma
Przez pewien czas w  lotnictwie można było jesz- już takiego alibi. Teraz bracie, nie projektuj pompki
cze być indywidualnym konstruktorem tworząc hamulcowej tylko ją kup.
szybowce, bo do skonstruowania szybowca jest Powtarzam wszystkim, którzy chcą konstruować,
ok. 2000 formatów, wtedy jeszcze robionych ręcz- szczególnie hobbystycznie, a  nie na zlecenie – za-
nie i  to mógł wykonać jeden człowiek. Procesy stanów się, co jest dla ciebie celem, a co środkiem.

Projektowanie i Konstrukcje Inżynierskie | grudzień 2010 | www.konstrukcjeinzynierskie.pl 21


Temat numeru |
Projektowanie, konstruowanie, tworzenie

są dzisiaj tak ogromne, że są poza zasięgiem poje-


dynczego człowieka. Można tylko realizować się
w konstrukcjach amatorskich albo eksperymental-
nych – czyli hobbystycznie, ale nie w celach zarob-
kowych.

— A jakie szczególne umiejętności powinien po-


siadać, oprócz wiedzy fachowej, rzecz jasna, dzi-
siejszy inżynier konstruktor?

— Uważam, że inżynier powinien biegle, a nawet


perfekcyjnie posługiwać się językiem ojczystym
i językiem międzynarodowym. On musi umieć ten
swój pomysł przekazać innym, przekonać innych
do niego, bo sam w swoim warsztacie tego wszyst-
kiego nie zrobi. On musi umieć stworzyć zespół.
A więc pierwsza sprawa – coś wymyślić. Większość
twórców uważa swoje dzieło za rzecz najlepszą.
Dlaczego? Bo „to ja zrobiłem”. Dobrze, to teraz
siądź z kolegą i opowiedz mu o swoim pomyśle,
wytłumacz mu, na czym rzecz polega. I to będzie
pierwsza weryfikacja. A następnie – napisz na ten
temat. Spróbuj opisać swoją koncepcję, żeby kogoś
to zainteresowało, żeby on ci dał 10 milionów na
Zbyt często nie osiągamy celu bo dekoncentrujemy twoje badania. Wtedy, po odsianiu ziarna od plew,
się na środkach. przez sito pytań i wątpliwości tych, którym się to
będzie przedstawiać – wtedy, gdy pozostaną same
— Jak w życiu. konkrety, to się poświęć realizacji tego pomysłu, ale
nie wcześniej, przed tą podwójną weryfikacją. I nie
— Tak, jak w życiu. rób tego sam, bo nigdy tego sam nie zrobisz, musisz
mieć otoczenie, zaplecze – mniejsze, większe – z lu-
— Oczywiście, to nie jest jedyny kłopot dzisiej- dzi, których do swojego pomysłu przekonasz.
szych konstruktorów. W roku 1970, wraz z wprowadzeniem poprawki do
Konstytucji mówiącej o miłości do Związku Ra-
— Dzisiaj wymagania urzędnicze wobec nowych dzieckiego, pojawiło się pięć przykazań polskiego
produktów są ogromne i rosną z roku na rok. Mię- intelektualisty:
dzy innymi dlatego taka Cessna produkuje wciąż • Nie myśl
swoją nieśmiertelną 172-kę, najliczniej produkowa- • Jak myślisz, to nie mów
ny samolot na świecie. Bo ten model ma certyfikat • Jak mówisz, to nie pisz
FAA z lat 70-tych i to jest prawo nabyte. Ale gdyby • Jak piszesz to się nie podpisuj
ta sama firma chciała w tej samej kategorii dzisiaj • Jak już podpisałeś, to się nie dziw.
certyfikować samolot, nawet ten sam, to w żadnym i te pięć przykazań – oczywiście w całkowicie od-
wypadku nie uzyskałby on tego certyfikatu: wy- wrotnym znaczeniu – ja bym dzisiaj każdemu twór-
magania tak poszły w górę. Nakłady finansowe po- cy na ścianie kazał przywiesić. Czyli: pomyśl – opo-
trzebne do uzyskania tych wszystkich certyfikatów wiedz – opisz i dopiero wtedy się bierz do realizacji.

22 Projektowanie i Konstrukcje Inżynierskie | grudzień 2010 | www.konstrukcjeinzynierskie.pl


| Temat numeru
Projektowanie, konstruowanie, tworzenie

— — A niedługo będziesz się dziwił z efektów. — — Dzisiaj jednak ludziom najczęściej nic się nie
chce.
— — Efekty będą na pewno zweryfikowane, może
będą świetne, ale być może zostaniesz sprowadzony — — To powszechna dolegliwość. Większość zado-
na właściwe tory. I okaże się czy ty masz rzeczywi- wala się wynajdywaniem przeciwności: „co ja bym
ście dobry pomysł czy tylko dobre chęci. Na pewno nie zrobił, gdyby...”. I wynajdują usprawiedliwienia,
więc inżynier, twórca, wynalazca powinien być naj- dlaczego czegoś nie zrobili. Niektórzy stają się spe-
prawdziwszym humanistą. cjalistami w dziedzinie: dlaczego czegoś nie można
zrobić.
— — Politechniki to miejsca gdzie umysły powinno Przyjmuje pan ludzi do pracy, chce pan im coś dać
się formować w odpowiedni sposób tj. wyposażać do zrobienia, chce awansować, zrobić jednego czy
w  to wszystko, co jest niezbędne dla przyszłego drugiego kierownikiem, dyrektorem... Wie pan jak
twórcy. Tak być powinno... naprawdę trudno znaleźć takich, którzy by chcieli
i potrafili, którzy mają te predyspozycje? Rządzenie
— — W latach 30-tych zanim ktoś został profesorem to nie jest gabinet, sekretarka itd. Komuna uczyni-
na politechnice to miał za sobą kawał życia w prze- ła wielkie spustoszenie w  naszym społeczeństwie,
myśle, byli to więc ludzie o  autentycznym autory- m.in. przez to, że zdjęła z nas odpowiedzialność.
tecie i o autentycznych osiągnięciach zawodowych. W  latach 30-tych jak ktoś zdał maturę to on auto-
Po wojnie, już od mniej więcej drugiej połowy lat matycznie wchodził do następnej klasy społecznej,
50-tych, nie było dobrze widziane, żeby profesor był kimś, a jak został inżynierem, to był jeszcze wy-
pochodził z przemysłu. żej. Bo żeby zostać inżynierem potrzeba było kiedyś
Student jest tylko 4-5 lat na studiach i ma przed sobą olbrzymiego wysiłku intelektualnego, materialne-
jeszcze ze 40 lat pracy zawodowej, więc albo się cze- go itd. Dostawał się ten przedwojenny inżynier do
goś sam nauczy, sam czegoś dokona, albo nie. jakiejś elitarnej organizacji inżynierów, jaką wów-
Przed wojną jedną z najlepszych polskich konstruk- czas był SIMP i  to wymuszało już na nim pewną
cji był PZL Łoś. W zespole konstrukcyjnym, jak pa- postawę, w myśl zasady – szlachectwo zobowiązuje.
miętam, było chyba 15 konstruktorów, z których A teraz...? Teraz nie ma tego szlachectwa.
prawie połowa nie miała dyplomów inżynierskich.
— — A co warto byłoby zrobić, żeby tę sytuację po-
— — Dyplom nie jest więc niezbędny aby być do- prawić?
brym konstruktorem.
— — Trzeba starać się trafić do dzieci i  młodzieży,
— — Dyplom nie jest niezbędny, z pewnością. Tema- zainteresować ich, pokazać. Dajmy się pobawić
tem jednego z  moich wykładów jest pytanie „Czy programami CADowskimi 10-latkom, bo trzeba,
inżynier konstruktor samolotów może być dobrym żeby wcześnie zaczynali. Pieniądze na pracownie
konstruktorem czołgów (i  odwrotnie)?” Oczywi- komputerowe są, to dajmy do tych komputerów te
ście, że tak. Dzisiaj inżynierowie lubią się grupować programy CAD, a  nie tylko gry. A  więc rozszerzyć
– my jesteśmy lotnicy, a  my samochodziarze. Nie, tę informatykę o  jakieś podstawy konstrukcji, to,
jeżeli jesteś dobrym inżynierem to potrafisz zrobić co będzie mogło się przydać później zawodowo.
i to i to. Bo zasady są takie same. Dopiero wtedy coś może się zmienić.

— — Pan też projektował i  łodzie, i  dla motoryza- — — Dziękuję bardzo za rozmowę.


cji.

— — Tak, jakiś tam samochodzik projektowałem. Ale


chcę jeszcze raz podkreślić – zasady są takie same.

Projektowanie i Konstrukcje Inżynierskie | grudzień 2010 | www.konstrukcjeinzynierskie.pl 23

You might also like