Professional Documents
Culture Documents
3
wiesz,
pracę.nieByła
wszystkie
to idealnaszczęśliwe
pora, aby zakończenia
nadrobić zaległości,
są jednak takie
podczas
same.gdy
Niewszyscy
trzeba wokół
brać ślubu,
robiliaby
sobie
wiedzieć,
wolne.czym jest miłość. Piszę o miło-
ści, ponieważ
Jak na ironię,
uważam,kiedyżejejjest
najnowsza
to najpotężniejsza
wakacyjna z ludzkich
powieść o miłości
emocji,
która
sprzedała
łączy nas
się wszystkich.
najgorzej w całej
Zgodziszjej karierze,
się ze mną,
jej wydawca
Joe? uznał, że
najlepszym
Kiedy ich sposobem
spojrzeniana sięodzyskanie
skrzyżowały, czytelników
zrozumiała,będzie
że Joe
powieść,
nie
skapituluje
której akcja takrozgrywa
łatwo. Zrobiła
się w więc
czasie Bożego
jedyną rzecz,Narodzenienia.
jaka jej pozosta-
Plan
ła.zakładał
Przygotowała
rozpoczęcie
się na wojnę.
promowania tytułu już teraz, aby zrobić
Rozdział szum,
– Czychoćdobrze
książka
rozumiem?
miała się– ukazać
zapytał.dopiero
– Mówisz,na kolejną
że byłaśGwiazd-
zako-
chana?
kę. Riley
Że stanęła
znalazłaś więc
„tego
przedjedynego”,
koniecznością
o którym napisania
piszesz w swoich
– i promo-
powieściach?
wania – książki o święcie, którego z wprawą od wielu lat unikała.
32 3317
pisarce Riley Reynolds i tajemniczej miłości jej życia, która stała – Roześmiała
No to patrz!się na widok tabliczki z napisem „rezerwacja”.
się inspiracją jej powieści. Nigdy
Podeszła
nie widziała,
do windyaby i zaczęła
Alex ustawiał
niecierpliwie
je w swoim
wciskać barze.
guzik.
Pokręciła
Kiedy tylko zeszli z anteny, Riley spojrzała na Joego z nie- głową
– Nozejuż.zdumieniem.
Już. Jedźmy. Zabierz mnie stąd – mruczała pod
dowierzaniem. Racjonalny głos w jej głowie powtarzał jej, że nosem.– Skąd wiedziałeś, że przyjdę?
powinna zachować spokój i profesjonalizm, że nerwy nikomu Kiedy drzwiwzrok
Podniósł się otworzyły,
na telewizor z windy wysypalido
przykręcony sięściany.
rozśpiewani
w niczym nie pomogą. Zignorowała ten głos. Posłuchała tego, kolędnicy. Wyglądali jak ci z hotelowego lobby. Śpiewali radośnie
Westchnęła.
który mówił, że powinna się stąd jak najszybciej wynosić. Od razu Deck –theOglądałeś
Halls. wywiad?
odpięła mikrofon i wstała. Otoczył ją ramieniem i poprowadził do zarezerwowanego
Joe zrobił zdumioną minę. miejsca. Deck the halls with boughs of holly…
– A ty dokąd? Jeszcze nie skończyliśmy. – Mi tesoro…
Fa la laWszyscy oglądali.
la la, la la la la (fa la la la la, la la la la)…
Roześmiała się i spojrzała na niego z góry. Kiedy tak ją nazywał,’Tis the mniej
season dręczyła ją świadomość, że wszy-
to be jolly…
– Och, zapewniam cię, że skończyliśmy. Przyszłam tutaj po- scy mogli zobaczyć, jaklarozkleja
Fa la la la la, la la la (fasię nalawizji
la la – la
la, la la pola)…
hiszpańsku to
rozmawiać o mojej nowej bożonarodzeniowej powieści i obozie znaczy „mój skarbie”.
gwiazdkowym, a ty próbujesz zrobić z tego jakieś tabloidowe – Chyba
Czy towyczuł
jest jakiś
jej żart?!
zawstydzenie,
– zawołała, bo znów
nie podzielając
ujął jej dłońichi lekko
ra-
plotki. Nie na to się umawiałam. dości.
ścisnął.
Wyminęła jednego, a potem drugiego, po czym wsiadła
Kiedy ruszyła do wyjścia, Joe zawołał za nią: do windy
– Stawiam
i nacisnęła
pierwszą
przycisk kolejkę.
parteruMagiczne
z taką siłą,grzane
jakbywino
od tego
mojej
– Jeśli teraz wyjdziesz, nigdy więcej nie zostaniesz zaproszona zależały
babci. jej życie i zdrowie psychiczne.
do tego programu! Twarz Riley się rozpromieniła.
Roześmiała się, nawet się nie zatrzymując. – A kiedy grzane wino stało się magiczne?
– Nie mogłabym sobie wymarzyć niczego lepszego! Szeroko się uśmiechnął.
Minęła Mike’a stojącego w towarzystwie dwóch rozgorączko- – Są święta. W święta wszędzie jest magia.
wanych producentów i przystojnego faceta z holu, który uratował Wybuchnęła śmiechem, zajmując zarezerwowane miejsce
ją przed upadkiem. Nie zdążyła się nawet zdziwić jego obecnością w przytulnym kąciku.
tutaj, ponieważ szpilki niosły ją dalej, a ona nie zamierzała zwal- – Nie wiem, jak to jest z tą magią, ale tęskniłam za grzanym
niać dla nikogo. winem babci Loli i za tobą.
– Riley, zaczekaj! – krzyknął Mike. – Nie możesz teraz wyjść! – Ja tęskniłem bardziej, mi tesoro – odparł Alex, mieszając
Jeszcze przyspieszyła. grzane wino perkoczące w wielkim wolnowarze na blacie.
34 47