You are on page 1of 2

Zofia Wojciechowska

Jakie znaczenie miał chrzest Mieszka I w 966 r. dla rodzącego się państwa?

Dziejowa chwila, kształtująca na zawsze kulturę naszego kraju czy czysto polityczne
zagranie, mające wagę jedynie dla ówczesnej Polski?
Chrzest przyjęty w 966r. przez polskiego księcia Mieszka I łączy się z wcześniejszym
małżeństwem z chrześcijańską księżniczką Dobrawą, córką króla Czech Bolesława
Srogiego. Na temat tego przełomowego wydarzenia nie mamy wielu źródeł, a najnowsze
badania podważają nawet przyjęcie chrztu z rąk czeskich - mówi się o możliwości, że były to
w rzeczywistości Niemcy.

Aby zdefiniować znaczenie tego wydarzenia, spróbuję przyjrzeć się skutkom i wszelkim
zmianom, jakie ze sobą przyniosło.

Przywołując ówczesne okoliczności, dla Mieszka najważniejsza była najprawdopodobniej


sytuacja polityczna i militarna, nie sama idea chrztu. Tym bardziej, wątpię, by zdawał sobie
sprawę z tego, jak duży impakt będzie miało to wydarzenie.
Zakładając klasycznie, że chrzest otrzymaliśmy jednak od Czech, wejście do europejskiej
wspólnoty było ucieczką od podporządkowania się Cesarstwu Niemieckiemu
i ogromnym sukces władcy, któremu udało się obronić niezależność polskiego Kościoła.
W wymiarze ciężkich czasów, gdy niepomyślne okazywały się krwawe walki
z Wieletami i Wolinianami, decyzja polskiego księcia o przyjęciu chrztu spowodowała liczne
zmiany w tej wojnie. Wieleci stracili sojusznika, a Czechy opowiedziały się po stronie Polaków.
Kusząca była też możliwość złagodzenia lub kompletnego zakończenia problemu najazdów
na tle religijnym ze strony chrześcijan.

Te powódki polityczne okazały się pomóc dokonać czegoś, co zapoczątkowało wieloletni


proces przyjmowania nowej, światowej kultury.
Otrzymaliśmy miejsce na arenie międzynarodowej w Europie jako państwo chrześcijańskie,
co oczywiście jest samo w sobie wielkim pozytywem. Otworzyło to też drzwi do
prowadzenia polityki zagranicznej: korespondencji dyplomatycznej, nawiązywania trwałych
stosunków i zawierania traktatów z innymi religijnymi państwami. Dostaliśmy szansę
przejścia do kręgu kultury łacińskiej, odkryty przed nami został nowy system wierzeń
moralnych i religijnych - których wpływy nadal odczuwalne są w codziennym życiu
współcześnie.
W 968 r. w Poznaniu powstało pierwsze biskupstwo, które z czasem doskonaliło się,
przerastając w coraz to lepszą, bardziej zoorganizowaną strukturę.
Wpływ Kościoła dawał szansę na rozwój edukacji i podwyższenie poziomu kultury.
Możliwość nauki od duchownych łacińskich stwarzała podstawę do utworzenia szkoły
katedralnej, rozwinęło się piśmiennictwo, architektura - w szczególności sakralna, gdy
zaczęły powstawać pierwsze kościoły.
Atutem chrztu było również zjednoczenie polskich plemion w jedno państwo.
Dla Mieszka była to też duża zmiana statusu - z naczelnika plemiennego stał się władcą
“z łaski Bożej”, nie rządził już jedynie za zgodą ogółu plemienia - teraz, jako pomazańca
bożego, jego autorytet znacznie wzrasta.
Jednak każde takie przedsięwzięcie może pociągnąć za sobą konsekwencje. Rozważając
zagrożenia płynące ze chrztu, pomyślmy, że narzucenie religii mogło nie wpłynąć korzystnie
na nastroje ludności, która czuła się przymuszona i niezaznajomiona z nową wiarą.
Tam, gdzie panujący kult boga Swarożyca był silny, mogło to grozić wywołaniem ogólnego
niezadowolenia wśród ludzi i buntami. Na szczęście, do żadnych poważniejszych
komplikacji nie doszło. Innym niebezpieczeństwem mogącym wynikać z przyjęcia chrztu
byłoby pogorszenie stosunków z państwami pogańskimi i zagrożenie najazdami z ich
strony. Jednak gdyby się nad tym zastanowić, nie stwarzałoby to zapewne aż takich
problemów, biorąc pod uwagę fakt, że dzięki decyzji księcia kraj zyskał wielu innych
sojuszników.

Zapewne chrzest musiałby zostać przyjęty prędzej czy później. Mam przez to na myśli,
że jeśli nie dokonałby tego Mieszko I, możliwe, że zająłby się tym uzdolniony politycznie
Bolesław.
Nie oznacza to jednak, że rola chrztu straciłaby na wartości - wręcz przeciwnie. Wskazuje to
na to, jak potrzebne to było dla ówczesnego państwa.

Oceniłabym znaczenie tego wydarzenia jako naprawdę ogromne. Przyjęcie chrześcijaństwa


stało się wręcz momentem realnych narodzin (stosunkowo nowego) państwa polskiego,
które zaczęło się wtedy liczyć pod względem politycznym. Miało to wielkie znaczenie nie
tylko dla rozwijającego się kraju, ale ogólnie - dla Polski. Dla porównania, chyba żadne inne
zdarzenie w tym czasie, nie miało tak wielkiego znaczenia dla historii naszego kraju. Chrzest
wywarł wielki wpływ na kulturę, język, politykę i sposób postrzegania świata współcześnie.
Mieszko I, przyjmując w 966r. chrzest, zdefiniował tożsamość Polski na stulecia i zapisał się
na kartach historii.

You might also like