Professional Documents
Culture Documents
Wyobrażenie o Duchu Gór zmieniało się przez stulecia. Najstarszy wizerunek to głowa orła z wijącym
się żmijowatym językiem, z jelenim porożem i na koźlich nogach. Z korpusem lwa i dwuczłonowym
lwim ogonem. Z czasem postać ta przeradza się w włóczącego się po górach starca z długą, siwą
brodą i nieodłącznym atrybutem – potężnym kosturem.
Nieprzewidywalny jak siły natury. Czasem bezlitosny, ale bywał także łaskawy i opiekuńczy. Pilnie
strzegł podziemnych skarbów i opiekował się żywymi stworzeniami mieszkającymi w górach. Duch
Gór, pełni rolę strażnika przyrody a tym, którzy naturze nie okazują należnego szacunku płata,
wyrafinowane w skutkach, figle.
Kopalnia w Libiążu
Skarbnik to, wg tradycyjnych wierzeń, dobry duch kopalni, który latarnią oświetla górnikom ciemne
korytarze.
Skarbnik był postacią przychylną ludziom, ostrzegał górników przed grożącym tąpnięciem, zalaniem i
pożarem, mógł także zaprzyjaźnić się z górnikami. Wobec osób które były leniwe, niesolidne i skąpe,
skarbnik bywał jednak bardzo zawzięty i mściwy. Ukazywał się najczęściej pod postacią starego,
brodatego górnika z kagankiem w ręku, potrafił też przybrać kształt kozy, konia, psa, myszy, żaby,
pająka, muchy. Mógł także pozostawać niewidzialny, wówczas górnik mógł wyczuć jego obecność
bądź słyszeć stukanie.
Jak głosi legenda, do dziś duch pięknej Zofii odwiedza jej ulubioną siedzibę - darłowski zamek. Biała
postać księżnej wyłania się ze ścian, stąpając w lekkich pantofelkach. Chociaż jest zjawą, każdy może
ją rozpoznać. Ubrana jest w długą, falistą suknię ozdobioną bursztynowym naszyjnikiem. W ręku
trzyma lichtarz. Płonącą świecą daje znać, że jest i czuwa nad darłowską krainą.
„Biała Dama” - księżna Zofia zawsze była dobrym i opiekuńczym duchem darłowskiego zamku. Duch
tej szlachetnej i mądrej pani dopilnował, aby jej wdowie uposażenie przejęli Polacy 7 marca 1945 r.
Najsłynniejszą postacią związaną z zamkiem jest księżna Daisy. Żona Jana Henryka XV Hochberga,
jedna z najpiękniejszych księżniczek Europy. Księżniczka Daisy podczas miesiąca miodowego w
Paryżu otrzymała od swojego męża długi sznur pereł. Wymyślona w latach 80. ubiegłego wieku
legenda przypisywała im klątwę, która rzekomo zamieniła życie księżnej w pasmo nieszczęść.
tam też umiera 29 czerwca 1943 roku. I tutaj pojawia się początek tajemnicy słynnego sznura pereł. To z nim
prawdopodobnie została pochowana. Gdy w 1945 roku do Książa zbliżała się armia radziecka służba przeniosła trumnę
mauzoleum w nieznane miejscu, obawiając się sprofanowania grobu. Dzisiaj nie wiemy gdzie jest grób Daisy, jak
również i jej słynne perły, może i dobrze, ponieważ te dwa pytania nurtują nie tylko historyków, ale i na pewno rabusi,
poszukiwaczy skarbów.
Księżniczka Daisy przeszła do legendy jako „dobry duch” Zamku Książ. Podobno do dzisiaj Księżna
Daisy chodzi po zamku i szuka swojego sznura pereł.