You are on page 1of 6

Listy od Piotra

L ampy
elektronowe
praktyka i teoria
dla młodego elektronika część 1
Nigdy w życiu nie przypuszczałem, że w tym magnetron i klistron, a dopiero stor ma żarzenie, jeśli ma tylko trzy
artykuł o lampach elektronowych za- później raczono nam uchylić rąbka taje- końcówki. Zawstydził biedną dziewczy-
cznę: lampy działają podobnie jak tran- mnicy, jak działa tranzystor. W związku nę, bo ona nie miała bladego pojęcia
zystory polowe... z przyjętą wówczas kolejnością wbijano ani o lampach, ani o tranzystorach, tyl-
Gdy mnie w połowie lat 70. uczono mi do głowy najpierw obszerne i zupeł- ko wkuwała książkowe wiadomości
elektroniki w technikum, mimo po- nie nieprzydatne wiadomości o lam- i wzory, zupełnie ich nie rozumiejąc. Tu
wszechnego królowania tranzystorów, pach, a potem właściwości kolejno pre- i ja muszę się przyznać, że w szkole
podstawą były już wtedy mocno przesta- zentowanych różnych tranzystorów po- przeszedłem materiał o lampach z nie-
rzałe podręczniki dotyczące techniki równywano do lamp. Do dziś pamiętam, złymi ocenami, natomiast w tamtym
lampowej. Najpierw nauczyłem się jak pewien kolega dla żartu zapytał jed- czasie nie zrealizowałem ani jednego
więc, jak jest zbudowana i jak działa ną z nielicznych przedstawicielek płci układu lampowego, traktując lampy jak
trioda oraz cała masa innych lamp, pięknej w naszej klasie, gdzie tranzy- relikt definitywnie minionej epoki.

Teraz po latach, gdy okazało się, iż lampy nie lepszego niż tego rodzaju bicie piany psuć lampę elektrycznie naprawdę nie jest ła-
przeżywają zaskakujący come back, po prze- i dzielenie włosa na czworo. W kolejnych two. Bo tranzystor można „załatwić”
myśleniu sprawy chcę zacząć zapoznanie odcinkach przedstawię Ci lampy, ich właści- w ułamku sekundy, natomiast lampy prak-
z nimi właśnie od tranzystorów. A konkretnie wości, układy pracy, zasady obliczeń. W ten tycznie nie sposób „przebić” i trudno prze-
od popularnego tranzystora polowego sposób, jeśli zechcesz, sam sprawdzisz, ile grzać. Jeśli nawet „wnętrzności” lampy roz-
BF245. jest prawdy, a ile mody i szpanu w obiego- grzeją się do czerwoności, nie znaczy, że
Zanim do tego przejdziemy, jeszcze garść wych opiniach na temat lamp. Poza tym, jaki lampa została nieodwracalnie uszkodzona.
uwag wstępnych o lampach. Był czas, gdy to będzie splendor, że młody człowiek zna W sumie trudno jest przepalić nawet włókno
lampy elektronowe były symbolem nowo- się na budzących tyle emocji lampach elek- żarzenia – nawet jeśli zostanie podłączone do
czesności i znajdowały najróżniejsze zasto- tronowych. Naprawdę nie trzeba się obawiać wyższego niż trzeba napięcia i wręcz zaświe-
sowania. W latach 40. XX w. właśnie na lam- lamp, należy jednak od początku się nasta- ci, zwykle nie ulegnie natychmiastowemu
pach realizowano cyfrowe komputery – tam wić, że często optymalne punkty pracy trze- uszkodzeniu i wystarczy szybko wyłączyć
lampy pracowały jako elementy przełączają- ba będzie dobierać eksperymentalnie, meto- prąd, by uniknąć przepalenia.
ce. Lampy przez ponad 50 lat znajdowały dą „na ucho” w celu uzyskania zadowalają- Lampy to pod wieloma względami topor-
rozmaite zastosowania we wzmacniaczach, cego dźwięku. ne i odporne elementy. Zaskakująco niewiele
radioodbiornikach, telewizorach, oscylosko- Tworząc i modyfikując wzmacniacze wiedzy wystarczy, żeby stworzyć prawidło-
pach, generatorach, nadajnikach w.cz., itp. lampowe, możesz pomału dołączyć do elity, wy układ lampowy. Nie znaczy to jednak, że
Dzisiaj lampy interesują nas wyłącznie jako która wypowiada się o wzmacniaczach lam- technika lampowa jest dziecinnie łatwa.
elementy czynne do wzmacniaczy audio (po- powych w oparciu o osobiste doświadczenia, Wszystko dlatego, że w układach lampo-
mijając lampy kineskopowe i lampy w nadaj- a nie zasłyszane poglądy. Ja z zamiarem za- wych mamy do czynienia z pewnymi subtel-
nikach w.cz., ale to zupełnie inna historia). prezentowania cyklu o lampach nosiłem się nościami, wynikającymi ze specyficznych
Z pozostałych zastosowań znikły bezpowrot- dość dawno, jednak dopiero ostatnie ankiety właściwości lamp oraz z rozrzutu parame-
nie. Tymczasem wśród mniej i bardziej świa- zmobilizowały mnie do czynu. Okazuje się, trów egzemplarzy. Ale tymi sprawami zaj-
domych audiofilów magia lamp kwitnie. Po- że wielu młodych Czytelników ma ochotę miesz się po opanowaniu podstaw. Po tym
wszechne są opinie, że tylko lampy pozwala- zająć się lampami elektronowymi, ale nie
ją reprodukować muzykę z dobrą wiernością, wiedzą, od czego zacząć. Ponadto boją się
że tylko lampy zapewniają ciepłe brzmienie trochę tych dziwnych elementów.
dźwięku i specyficzny nastrój. Kwestią dys- I tu mam dla wszystkich zainteresowa- Rys. 1
kusji jest, na ile powab i romantyczny nastrój nych bardzo dobre wiadomości. Otóż techni-
rzeczywiście wynikają z właściwości uzyski- ka lampowa nie jest wcale straszna. Nie jest
wanego dźwięku, a na ile z przytłumionego to wcale temat tylko dla wybranych. W su-
światła żarzących się włókien i nieokreślone- mie praktyczne wykorzystanie lamp jest ła-
go tajemniczego uroku szklanych baniek. twiejsze niż tranzystorów. Żeby uszkodzić
Celem kilkuczęściowego artykułu nie jest lampę, trzeba się dobrze postarać: wbrew po-
jednak dyskusja na temat właściwości „lam- zorom szklana bańka wcale nie jest taka kru-
powego” dźwięku. Proponuję Ci coś znacz- cha, jak można byłoby przypuszczać, a ze-

22 E l e k t ro n i k a d l a Ws z y s t k i c h
Podstawy
wstępie zabierzmy się do porównania tranzy-
stora i lampy.

Tranzystor i lampa
Najpierw przypomnę Ci działanie tranzystora
na przykładzie tranzystora polowego złączo-
wego (JFET – Junction Field Effect Transi-
stor) z kanałem N – a ściślej popularnego do
dziś typu BF245. Takie tranzystory nazywany
„jotfetami” lub krótko „fetami” w odróżnie-
niu od bardziej popularnych „mosfetów”.
We wszystkich tranzystorach napięcie
elektrody sterującej wpływa na prąd tranzy-
stora. JFET jest o tyle szczególny, że podczas
normalnej pracy napięcie sterujące jest ujem-
ne (względem elektrody wspólnej - źródła).
Ilustruje to rysunek 1. Prąd drenu zależy od
napięcia bramki. Gdy napięcie bramki jest
równe zeru (bramka jest dołączona do masy)
tranzystor jest w pełni otwarty i ma najmniej-
szą rezystancję. Podanie na bramkę napięcia
ujemnego zatyka tranzystor – prąd drenu sta-
je się coraz mniejszy. Przy pewnej wartości
tego ujemnego napięcia bramki tranzystor
zatyka się – prąd spada do zera (mówimy tu
o tzw. punkcie odcięcia). W takich tranzysto-
rach między bramką a źródłem występuje i dwa dodatkowe wyprowadzenia żarzenia Rys. 4
zwyczajne złącze PN, czyli w uproszczeniu – (bez żarzenia lampa nie będzie w ogóle pra-
dioda krzemowa, jak wskazuje na to symbol cować). Pokazuje to rysunek 3. Tak jak Rys. 5
tego tranzystora. Podczas normalnej pracy, w tranzystorze JFET, także i tu ujemne napię-
gdy napięcie na bramce jest ujemne, „dioda” cie sterujące reguluje prąd płynący przez
ta jest spolaryzowana wstecznie i prąd przez lampę. Czym większe to ujemne napięcie,
nią nie płynie (pomijając znikomo mały prąd tym prąd mniejszy. I to jest oczywiste: zmia-
zerowy, rzędu piko- czy nanoamperów). ny napięcia wejściowego (siatkowego) zmie-
Oznacza to, że podczas normalnej pracy nasz niają prąd anodowy – pod tym względem
tranzystor jest sterowany napięciem, a prąd lampa elektronowa (trioda) działa tak jak
bramki jest praktycznie równy zeru. Nie po- omawiany tranzystor. W czasie normalnej
winno się podawać na bramkę napięć dodat- pracy, gdy napięcie sterujące (siatki wzglę-
nich względem źródła, bo wtedy przez tę dem katody) jest ujemne, prąd elektrody ste-
„diodę” w obwodzie bramka-źródło popły- rującej – siatki – jest pomijalnie mały, prak-
nąłby prąd (a tranzystor byłby nasycony). tycznie równy zeru. Czyli lampa jest stero-
Ilustruje to rysunek 2. wana napięciem jak tranzystor JFET. Także
Lampa elektronowa zwana triodą ma zgo- i tu napięcie na siatce nie powinno być dodat-
dnie z nazwą trzy główne elektrody: katodę, nie, bo wtedy popłynie prąd siatki. Lampa metru: przy stałym napięciu anodowym
anodę i siatkę. Ma także włókno żarzenia wprawdzie nie ma złącza PN, ale przepływ (100V) mierzymy po prostu o ile miliampe-
takiego prądu jest szkodliwy i pracy w takich rów zmieni się prąd przy zmianie napięcia
warunkach trzeba unikać. o 1V. Zmiana napięcia siatki od –1,5V do
Popatrz na rysunek 4. Pokazuje on obwo- –0,5V spowoduje zmianę prądu o około
dy pomiarowe (nie zaznaczyłem obwodu ża- 3mA. Transkonduktancja wynosi 3mA/V. Na
rzenia lampy, który zawsze musi być podłą- rysunku 5 określiliśmy transkonduktancję na
czony) oraz tak zdjęte charakterystyki tran- podstawie dwóch punktów. Ogólnie należy
Rys. 2 zystora BF245 z grupy C i lampy ECC82. stwierdzić, że wartość transkonduktancji
Duże podobieństwo, prawda? Są to typowe (lampy czy tranzystora) reprezentowana jest
Rys. 3
charakterystyki (przejściowe) pokazujące przez nachylenie charakterystyki wejściowej.
sens jednego z najważniejszych parametrów Czym bardziej stroma charakterystyka, tym
lampy i tranzystora polowego: transkonduk- większa transkonduktancja.
tancji. Choć nazwa transkonduktancja może Transkonduktancję oznaczamy najczę-
przestraszyć, sens parametru jest oczywisty: ściej literą S, czasami też gm i wyrażamy
pokazuje on, jak napięcie wejściowe zmienia zwykle w miliamperach na wolt (mA/V). Po-
prąd elementu. Generalnie czym większa nieważ można napisać:
transkonduktancja, tym lepiej, bo mniejsze
Ω=V,
zmiany napięcia wejściowego powodują A
większe zmiany prądu. Na rysunku 5 po- a odwrotność oma to simens
wtórzyłem w powiększeniu charakterystykę
(S = 1 = A ) ,
lampy, by pokazać Ci znaczenie tego para- Ω V

E l e k t ro n i k a d l a Ws z y s t k i c h 23
Podstawy
więc mA/V to milisimens. Nie pomyl jednak wych i świadomie zaprojektować czy zmo- pominąłem żarzenie) podany jest przykłado-
milisimensa (mS) z milisekundą (ms) i literą dyfikować układu pracy. Będziesz poruszał wy układ pracy lampy. Lampa jest wstępnie
S jako oznaczeniem transkonduktancji jako się niejako po omacku. Bo cała trudność spolaryzowana ujemnym napięciem bramki,
parametru. z lampami polega na tym, że bardzo wiele za- płynie przez nią jakiś prąd stały. Przebieg
Lampy to wiekowe elementy, więc w sta- leży właśnie od ich oporności wewnętrznej. zmienny podany na siatkę lampy zmienia
rych katalogach znajdziesz raczej jednostki O jaką oporność chodzi? prąd anodowy, a zmiany prądu anodowego,
mA/V, a nie mS. Zapewne spotkasz też niety- Znając napięcie anodowe który płynie przez rezystor anodowy Ra, wy-
powe oznaczenie: ponieważ w sumie chodzi (100V) i prąd anodowy wołują na tym rezystorze zmiany napięcia.
o odwrotność oma, a om po angielsku to (około 10mA) możemy obli- Napięcie przebiegu zmiennego na anodzie
ohm, więc w katalogach amerykańskich pi- czyć zastępczą rezystancję, jest większe niż na siatce – lampa jest
sze się wspak: mho, a w przypadku transkon- jaką dla prądu stałego przed- wzmacniaczem. Naszym głównym celem
duktancji lamp częściej mmho (milisimens) stawia lampa – wynosi ona Rys. 6 jest nauczyć się projektować i obliczać tego
oraz µmho (mikrosimens). w naszym przypadku około rodzaju układy.
1S=1mho=1000mmho=1000000µmho 10kΩ. Ponieważ napięcie
Przykładowo nachylenie 2300µmho to wejściowe zmienia prąd anodowy, mogliby-
oczywiście 2,3mA/V, czyli 2,3mS. śmy sobie wyobrażać, że lampa jest w istocie
Mając te podstawowe wiadomości, mo- rezystorem sterowanym napięciem siatki –
żesz przypuszczać, że podobieństwo lampy ilustruje to rysunek 6. Takie uproszczone
i tranzystora jest tak ścisłe, że układ pracy wyobrażenie ma jednak znikomą wartość
lampy oblicza się tak samo łatwo jak tranzy- praktyczną, wręcz wprowadza w błąd – nie
stora. Niestety, właściwości tych elementów ono jest przedmiotem naszych rozważań
pod pewnymi względami znacznie się różnią i dlatego rysunek 6 jest przekreślony. Zniko-
i koniecznie musimy się bliżej przyjrzeć tym mą wartość miałyby też charakterystyki
różnicom. Od strony wejścia lampa rzeczy- obrazujące zależność takiej zastępczej rezy-
wiście bardzo przypomina tranzystor JFET stancji od napięć wejściowego i wyjściowe-
Rys. 7
z kanałem N, ale niestety inaczej jest ze stro- go. Owszem, bardzo interesuje nas oporność
ny wyjścia. wewnętrzna lampy, ale przecież lampa bę-
Już tu widać ogromną różnicę między dzie wzmacniać przebiegi zmienne, więc Zanim jednak do tego dojdziemy, naj-
lampami a wysokonapięciowymi tranzysto- chodzi nam o oporność (rezystancję) dla pierw powróćmy do tranzystora polowego
rami (bipolarnymi i MOSFET), które też mo- prądu zmiennego. Wbrew pozorom, rezy- BF245C, którego charakterystyka przejścio-
gą pracować przy napięciach kilkuset wol- stancja dla prądu stałego i zmiennego to zu- wa pokazana była na rysunku 4. Teraz na ry-
tów, ale prądy pracy tranzystorów sięgają kil- pełnie różne parametry. Przecież w lampie, sunku 8 narysowałem podobny przykładowy
ku czy nawet kilkunastu amperów. W tranzy- podobnie jak w tranzystorze, przebiegi układ pracy i zaznaczyłem trzy punkty na
storach maksymalne „osiągi” wyznaczone są zmienne występują na tle spoczynkowych charakterystyce. Rozumowanie jest następu-
przez moc strat – chodzi o to, by nie prze- napięć i prądów stałych. Te wstępnie ustalo- jące: znając wartość napięcia wejściowego
grzać tranzystora. W naszej małej lampie ne napięcia i prądy stałe to tak zwany spo- (UGS), odczytujemy prąd z charakterystyki
maksymalne „osiągi” są skromne głównie czynkowy (stałoprądowy) punkt pracy. Prze- przejściowej. Mając prąd, łatwo obliczamy
przez to, że prąd anodowy nie może być
większy niż te kilkanaście miliamperów.
Zapewne już zauważyłeś, że lampa, chcąc
nie chcąc, musi pracować przy małych prą-
dach, rzędu kilku czy kilkunastu miliampe-
rów. Po prostu w klasycznej małej lampie nie
można uzyskać większego prądu. Nie należy
bowiem pracować przy dodatnim napięciu
siatki, a przy napięciu siatki równym zeru
(zwarta do katody) prąd anodowy ledwo się-
ga 12mA – patrz rysunek 5.
Mała wydajność prądowa lamp, i to przy
dużym napięciu anodowym, może sugero-
wać, że mają one dużą oporność (rezystan-
cję) wewnętrzną czy wyjściową. I jest w tym
coś z prawdy, jednak takie stwierdzenie mo-
że poważnie wprowadzić w błąd. Owszem,
mała wydajność prądowa nie jest zaletą bieg zmienny dodany do tych napięć i prą- Rys. 8
lamp, natomiast nie tylko nieprecyzyjne, ale dów stałych będzie zmieniał chwilowy punkt Rys. 9
wręcz mylące jest stwierdzenie o dużej opor- pracy w takt przebiegu zmiennego.
ności wyjściowej lampy. Mało tego, właśnie Nietrudno się domyślić, iż od wybo-
od zrozumienia problemu oporności „wyj- ru tego stałoprądowego punktu pracy
ściowej” lub inaczej „wewnętrznej” i wyni- zależeć będzie wzmocnienie. Wynika
kających stąd właściwości zależy to, czy na- to choćby z rysunku 5 – przy zmianie
uczysz się prawidłowo wykorzystywać lam- napięcia siatki w granicach
py. Jeśli nie zrozumiesz dobrze praktycznego –6V...–5V prąd anodowy zmieni się
sensu trzech kluczowych parametrów lampy, tylko o około 1mA. Na rysunku 7
nie potrafisz skorzystać z danych katalogo- w pewnym uproszczeniu (znów

24 E l e k t ro n i k a d l a Ws z y s t k i c h
Podstawy
spadek napięcia na rezystorze Ra (Ua = Oczywistą różnicą jest zakres napięć zasi- może, ale powinna pracować przy napięciach
Id*Ra). Znając wartość napięcie zasilającego lania. Tranzystor BF245 wytrzyma co najwy- zasilania 100V...350V. Ta różnica nie jest jed-
Uzas i spadek napięcia na Ra, obliczamy na- żej 30V napięcia dren-źródło. Znacząco nak istotna.
pięcie na wyjściu względem masy większe napięcie spowoduje jego przebicie Wcześniej przeanalizowaliśmy dokładnie,
(Uwy=Uzas-Ua) dla trzech przypadków – i uszkodzenie. Natomiast lampa nie tylko jak napięcie wejściowe wpływa na prąd, a teraz
ilustruje to rysunek 9. Przeanalizuj napięcia
- wynika z nich, że jeśli na wejście podamy
przebieg zmienny o wartości międzyszczyto-
wej 1V, to na wyjściu pojawi się przebieg
zmienny o amplitudzie 4,4V. Nasz układ ma
wzmocnienie 4,4V/V.
Wzmocnienie możemy obliczyć szybciej,
znając nachylenie charakterystyki: jak wyni-
ka z rysunku 8, nasz tranzystor ma transkon-
duktancję równą 4,4mA/V (4,4mS). Często
też transkonduktancja podana jest w katalogu
(oznaczana z reguły literą g). Zmiana napię-
cia wejściowego wywoła więc zmiany prądu
równe
∆I = ∆Uwe * g.
Z kolei zmiany prądu wywołają na rezy-
storze wyjściowym zmiany napięcia:
∆Uwy = ∆I * Ra
Podstawiamy:
∆Uwy = ∆Uwe *g * Ra
Stąd wzmocnienie napięciowe
Ku = ∆Uwy = g * Ra
∆Uwe
Dla naszego tranzystora g = 4,4mA/V,
a wartość rezystora Ra wynosi 1kΩ, więc
wzmocnienie jest równe, jak już obliczyli-
śmy:
K = 4,4mA/V * 1kΩ = 4,4V/V
Genialnie proste, prawda? Tylko czy takie
rozumowanie jest prawdziwe? Rys. 10
Tak, jest prawdziwe dla tranzystorów po-
lowych, a w sumie także dla zwykłych, bipo- Rys. 11
larnych. Właśnie w tak nie-
samowicie prosty sposób
możemy obliczać układy
z tranzystorami polowymi
JFET. W przypadku układu
z lampą (triodą) takie rozu-
mowanie jest jednak zbyt
uproszczone i nieprawdzi-
we. Poznane charakterystyki
przejściowe nie mówią bo-
wiem wszystkiego o tych
elementach. Trzeba się też
zainteresować tak zwanymi
charakterystykami wyjścio-
wymi. Powstają one nastę-
pująco: na wejście podajemy
określone napięcie sterujące,
a płynnie zmieniamy napię-
cie zasilające i mierzymy
prąd. Rysunek 10 pokazuje
układy testowe i uzyskane
charakterystyki wyjściowe.
I tu jest pies pogrzebany.
Okazuje się, że te charakte-
rystyki tranzystora i lampy
kolosalnie się różnią, co
oczywiście ma poważne
konsekwencje praktyczne.

E l e k t ro n i k a d l a Ws z y s t k i c h 25
Podstawy
zainteresujemy się na pozór dziwną sprawą: możemy mówić o rezystancji dla zmian, czy- lampę: w każdym razie w przypadkach z ry-
jak na prąd wpływa napięcie wyjściowe? li... rezystancji dla przebiegów zmiennych – sunków 7 i 8 na wyjściu występuje jednak
Mniej zaawansowanym Czytelnikom mu- o rezystancji dynamicznej: sygnał zmienny, który w mniejszym (tranzy-
szę problem przedstawić w sposób jak naj- ∆U story) lub większym (lampy) stopniu wpływa
Rd =
prostszy do intuicyjnego pojęcia. Intereso- ∆I na właściwości układu, w szczególności na
wać nas będzie specyficzna rezystancja: re- W przypadku tranzystora rezystancja ta wzmocnienie.
zystancja wyjściowa. Potrzebną zależność wynosi około 20kΩ (10V/0,5mA), więc I właśnie ten wpływ napięcia wyjściowe-
pokazują charakterystyki z rysunku 10. Na w typowych obliczeniach możemy ją pomi- go na prąd, który mogliśmy zaniedbać w tran-
rysunku 11 dla jasności zaznaczyłem po nąć, bo w układzie z rysunku 8 jest dwudzie- zystorach, w lampach powoduje konieczność
dwa przypadki dla tranzystora i lampy. Jeśli stokrotnie większa od rezystancji obciążenia skorzystania z dodatkowych parametrów, za-
mamy napięcia i prądy, możemy obliczyć re- Ra (jest też dużo większa niż określone leżności i wzorów. W tranzystorze by obli-
zystancje. Dla tranzystora: jeśli U=5V wcześniej rezystancje dla prądu stałego). czyć wzmocnienie, wystarczy znać transkon-
i I=8mA to R=0,625kΩ (punkt A) oraz jeśli Krótko mówiąc, tranzystor polowy ma du- duktancję S i wartość rezystancji obciążenia
U=15V i I=8,5mA to R=1,765kΩ (punkt B). żą wyjściową rezystancję dynamiczną, dużo Ra. Dużo większą rezystancję wyjściową
Dla lampy: jeśli U=100V i I=6mA to większą niż stosowane rezystancje zewnętrz- można pominąć – błąd obliczeń będzie mały.
R=16,66kΩ (punkt C) oraz jeśli U=170V ne, i właśnie dlatego możemy ją pomijać i sto- W lampie trzeba jakoś uwzględnić omówiony
i I=16mA to R=10,625kΩ (punkt D). Zgadza sować w praktyce zaprezentowany wcześniej właśnie wpływ napięcia anodowego na prąd.
się to z intuicją – w tranzystorze mamy ma- prosty sposób obliczania właściwości układu. Trzeba wprowadzić i wykorzystać dodatkowy
łe napięcie i jakiś prąd, co oznacza małą W przypadku lampy (triody) jest inaczej – parametr. Jak się słusznie domyślasz, tym pa-
oporność, w lampie mamy duże napięcia gorzej. Jak pokazuje rysunek 11, zmiana na- rametrem jest dynamiczna rezystancja wyj-
i podobne prądy, co oznacza dużą rezystan- pięcia wyjściowego o 70V (ze 100 na 170V) ściowa. My oznaczyliśmy ją Rd, ale w katalo-
cję. Są to oczywiście rezystancje elementów powoduje zmianę prądu o 10mA (z 6 na gach bywa oznaczana Ri lub ρa.
dla prądu stałego dla podanych punktów 16mA), a więc rezystancja dynamiczna lam- Cały problem w tym, że my zwykle jeste-
pracy. Ale jak już wiesz, nie to nas interesu- py w tych warunkach wynosi: śmy skłonni wyobrażać sobie taką rezystancję
je. Interesują nas głównie parametry dla Rd = 70V / 10mA = 7kΩ dynamiczną jako oporność między anodą a ka-
przebiegów zmiennych. Ale jak zmierzyć re- Siedem kiloomów to mniej niż w tranzy- todą, jak pokazuje przekreślony rysunek 6.
zystancję wyjściową lampy czy tranzystora storze, a przecież można by się spodziewać, Tymczasem nasza rezystancja wewnętrzna
dla przebiegu zmiennego? że w lampie, gdzie napięcia są wysokie, a prą- lampy dotycząca przebiegów zmiennych ma
dy – małe, rezystancja dynamiczna też będzie inny sens. Nie jest to rezystancja szeregowa,
wysoka. Zauważ, że obliczona właśnie rezy- tylko w pewnym sensie równoległa.
stancja dynamiczna jest też niższa niż obli- Dla początkujących niech wystarczy in-
czone wcześniej rezystancje dla prądu stałego formacja, że jest to dziwna rezystancja we-
w punktach C i D! Co najważniejsze i najgor- wnętrzna, która łączy się z rezystancją obcią-
sze, rezystancja dynamiczna lampy jest dużo żenia nie szeregowo, tylko równolegle. I tu
mniejsza od rezystancji obciążenia Ra – patrz przygotowałem dla Ciebie zaskakujący rysu-
rysunek 7. I właśnie dlatego w odniesieniu do nek 12a, który na pierwszy rzut oka może
lampy nie możemy zastosować wcześniejsze- budzić sprzeciw. Cóż, właśnie on obrazowo
go prostego rozumowania. Pamiętaj, że zmia- pokazuje problem rezystancji wewnętrznej
ny napięcia na anodzie powodują znaczne lampy (dokładnie tak samo jest w tranzysto-
zmiany prądu, więc możemy mówić o małej rach, gdzie jednak tę równoległą rezystancję
rezystancji wyjściowej lampy (triody). Ri o wielkiej wartości zazwyczaj pomijamy).
Może tu zaprotestujesz, że zaprezentowa- Zapamiętaj dobrze ten rysunek, bo jest to
ne wnioski są bez sensu, bo przecież na wyj- klucz do świata lamp. W podręcznikach nie
ście nie podajemy nigdy zmiennych napięć znajdziesz go w tej postaci – rysowany bywa
z zewnątrz. Masz rację – nie podajemy z ze- inaczej. A ja, żeby Cię mniej szokował, prze-
Moglibyśmy próbować podać sygnał wnątrz, niemniej występuje tam zmienne na- rysowałem go też do postaci pokazanej na
zmienny na anodę lampy i dren tranzystora pięcie – wzmocniony sygnał. I nie jest waż- rysunkach 12b i 12c – można tak przedsta-
i sprawdzać, jak zmienia się amplituda sy- ne, czy jest to napięcie podane z zewnątrz, wić sprawę, bo nasze rozważania dotyczą
gnału. Okazuje się jednak, że nie trzeba spe- czy wzmocniony sygnał, wytworzony przez przebiegów zmiennych, a dla przebiegów
cjalnego układu pomiarowego – potrzebne
informacje mamy na rysunkach 10 i 11.
Zwróć więc uwagę, że dla tranzystora, przy Rys. 12
stałym napięciu bramki w szero-
kim zakresie napięć wyjścio-
wych, prąd prawie nie zależy od
zmian napięcia drenu. Inaczej
mówiąc, zmiana napięcia wyj-
ściowego praktycznie nie wpły-
wa na prąd. Jak wynika z rysun-
ku 11, zmiana napięcia wyjścio-
wego tranzystora od 5V do
15V (zmiana o 10V) wywołuje
zmianę prądu o około 0,5mA.
Jeśli mamy zmianę napięcia
i wynikającą stąd zmianę prądu,

26 E l e k t ro n i k a d l a Ws z y s t k i c h
Podstawy
zmiennych obwód dodatniego napięcia zasila- trzna lampy R1. Natomiast zmiana wartości parametr. Otóż nie! Parametr wcale nie jest
nia jest zwarty z masą (przez kondensatory fil- Ra w podanych granicach niewiele zmienia. sztuczny – określa on po prostu pewną wła-
trujące i źródło zasilania). Ty jednak zapamię- Zwiększanie Ra zwiększa wprawdzie ściwość lampy, mianowicie (szkodliwą) za-
taj mało zgodny z intuicją rysunek 12a. Po wzmocnienie, ale w niewielkim stopniu. Naj- leżność prądu anodowego od napięcia anodo-
przyjrzeniu się mu możemy wysnuć wnioski: większe wzmocnienie układ miałby, gdyby wego dla napięć zmiennych. Pokazuje w ten
ogromnie ważne, ale niestety mocno stresują- jakimś sposobem zwiększyć Ra do nieskończo- sposób, że istnieje wewnętrzne sprzężenie
ce. Mianowicie dopiero teraz możemy wyko- ności (w szereg z Ra można byłoby na przykład zwrotne, zmniejszające wzmocnienie.
rzystać rozumowanie i prosty sposób obliczeń, włączyć cewkę-dławik o ogromnej reaktancji). I oto mamy komplet kluczowych parame-
jaki zastosowaliśmy wcześniej do tranzystora. Wtedy to maksymalne wzmocnienie, wyznaczo- trów lampy:
Rozważmy przykład. Z charakterystyki ne właściwościami samej lampy, wynosiłoby - transkonduktancję (nachylenie charaktery-
przejściowej lampy (rysunek 5) wynika, że Kmax = S * Ri styki przejściowej), oznaczaną S lub gm,
transkonduktancja wynosi 3mA/V. Analo- I to jest kolejny istotny parametr lampy, - rezystancję wewnętrzną (dynamiczną)
gicznie jak w tranzystorze, zmiana napięcia podawany w katalogach: maksymalne oznaczaną Ri lub ρa.
wejściowego (siatka-katoda) o 1V wywoła wzmocnienie samej lampy. Wzmocnienie - wzmocnienie maksymalne lampy oznacza-
więc zmianę prądu o 3mA. Potem ta zamiana praktycznego układu z tą lampą będzie za- ne Ka lub µ.
prądu wywoła na wyjściu zmiany napięcia. wsze mniejsze ze względu na wpływ Ra. To W niektórych katalogach podawane są
Tu jednak, inaczej niż w tranzystorze, do maksymalne wzmocnienie lampy oznaczane tylko dwa z tych trzech parametrów (zawsze
obliczeń musimy wziąć nie Ra, tylko rezy- jest w katalogach nie Kmax, tylko Ka albo podawana jest wartość S), wtedy trzeci moż-
stancję równoległego połączenia Ri, Ra, jak też małą grecką literą mi (µ) i wyrażane na łatwo obliczyć z wcześniej omawianych
pokazuje rysunek 12. Oporność połączenia w V/V, co niedwuznacznie wskazuje, że cho- zależności:
równoległego Ri||Ra wyniesie dzi o wzmocnienie napięciowe. Na margine- Ka = S * Ri
Ri*Ra sie wspomnę, że w praktyce wzmocnienie Ri = Ka / S
Rz =
(Ri+Ra) maksymalne lampy może być wyznaczane Ciesz się, że rozumiesz sens kluczowych
Jak wynika z rysunku 11, wartość Ri wy- w dość prosty, choć może zaskakujący spo- parametrów lampy. Nie chciałbym Ci psuć
nosi około 7kΩ, a rezystor obciążenia Ra sób: mianowicie przy określonym prądzie humoru, ale za miesiąc zajmiemy się mniej
w zależności od układu będzie miał wartość anodowym zmienia się najpierw nieco napię- przyjemnymi sprawami: niedoskonałością
7kΩ...100kΩ, czyli w naszym przypadku cie anodowe, co oczywiście zmienia wartość lamp i wynikającymi stąd zniekształceniami.
rezystancja wypadkowa Rz będzie zawierać prądu. Potem zmienia się napięcie siatki, że- Jak już wspominałem, wcześniejsze rozwa-
się w granicach od 3,5kΩ do około 6,54kΩ. by powrócić do pierwotnej wartości prądu żania i obliczenia dotyczą uproszczonego
Zgodnie z wcześniejszym wzorem oznacza anodowego. Stosunek zmiany napięcia ano- modelu, który nie do końca odwzorowuje
to, że układ wzmacniający będzie mieć dowego do siatkowego jest omawianym pa- rzeczywistość. We wszystkie szczegóły nie
wzmocnienie równe: rametrem Ka (µ). Tym szczegółem nie za- damy rady się wgłębić teraz, a niektóre sub-
Kmin= S * Rzmin = 3mA/V * 3,5k = 10,5V/V przątaj jednak sobie głowy. telności poznasz, dopiero odsłuchując kon-
Kmax = S * Rzmax = 3mA/V * 6,54k = 19,6V/V Może nadal masz niejasne poczucie, że kretny układ i zmieniając punkty pracy lamp.
Zauważ, że tym razem o wartości wzmoc- dynamiczna rezystancja wyjściowa Ri to ja-
nienia decyduje głównie rezystancja wewnę- kiś „wzięty z sufitu”, całkowicie sztuczny Piotr Górecki

E l e k t ro n i k a d l a Ws z y s t k i c h 27

You might also like