Czytając lekturę pod tytułem ,,Opowieść Wigilijna” Charlesa Dickensa

zainteresowałam się głównym bohaterem tego tekstu. Jest to Ebenezer Scrooge, starzec prowadzący
kantor wraz ze swoim pracownikiem. Nie był on początkowo pozytywną postacią, mającą na celu
nauczyć czegoś czytelników, lecz z czasem jego zachowanie diametralnie się zmieniło. Uważam, że
Ebenezer Scrooge zasługuje na podziw. W tej rozprawce postaram się udowodnić moją tezę.
Po pierwsze Ebenezer Scrooge będąc negatywną postacią zdecydował się na zmianę
swojego zachowania. Po wszystkich odwiedzinach duchów mógł on nadal pozostać tą samą osobą,
umrzeć nieszczęśliwie oraz nie przejmować się brakiem szacunku do niego, ze strony wszystkich
innych ludzi. Z całą pewnością wiele osób zgodzi się ze mną, gdy kolejnym argumentem
przywołanym z lektury będą jego dobre uczynki wobec wszystkich ludzi oraz zmiana nastawienia
do corocznego obchodzenia świąt Bożego Narodzenia. Ebenezera Scrooge’a zasmuciła choroba
syna jego pracownika Tim’a. Lecz po kupieniu wielkiego indyka dla rodziny Boba Cratchita oraz
podwyższeniu mu pensji, udowodnił swoją duchową przemianę. Sprezentował ludziom ubogim
pieniądze, odwiedził swojego siostrzeńca Freda w jego domu oraz co roku obchodził święta Bożego
Narodzenia. Z kolei przypuszczam, że gdyby nawet pojawiła się odrobina niechęci dokonania
wewnętrznej zmiany ze strony Scrooge’a, pozostałby on tym samym złym oraz skąpym
człowiekiem. Uważam, że Ebenezer Scrooge był postacią początkowo nie zasługującą na
pozytywny odbiór oraz szacunek poprzez wiele osób. Lecz dużo odbiorców od samego początku
zwróciło uwagę na jego pozytywne cechy, które były ukryte pod jego złą stroną.
Mam nadzieję, że przy pomocy moich argumentów wyraziłam swoje zdanie na ten
temat oraz udowodniłam ujętą na początku tezę.