You are on page 1of 257
EET ATA: Me Ee 2 Wik CSP ES a) i Cae A) : Autorzy gry: TS. Luikart, Chris Pramas, Jeff Tidball, Robert J. Schwalb, Marijan von Staufer Opricowanie graficznc: Marijan von Stavfer Projekt ksig2ki: Chris Pramas i Jelf Tidball Avtor praygody: TS. Luikart Autor opowiadunia: Robert Earl Pozostate matcrialy David Chart, Kate Flack. Rick Preistley, Robert J. Schwalb Projekt gry: Chris Pramas i Robert J. Schwalb ‘Opracowanie graficame: Hal Mangold Grafika na okdadce: Ralph Horsley Logo WFRP: Darius Hinks Ilustracje: Toren “Machin” Atkinson, Caleb Cleveland, Miguel Coimbra, Chris Dien, John Gravato, David Griffith, Paul “Prof” Herbert, Ralph Horsley. Jeremy Jarvis, Scott Johason, Michael Kaluta, Jonathan Kirtz, Karl Kopinski, Eric Lofgren, Pat Loboyko, Britt Martin, Jon Page, Eric Polak, Scott Purdy, Rick Sardinha, Adrian Smith, Cheis Trevas, Franz Vohwinkel, Tyler Walpole. John Wigley. Sam Wood Kicrowaik d/s rozwoju WFRP: Kate Flack kicrownik projektu: Ewan Lamont Dyrektor Black Industries: Simon Butler Edyeja pola Thumaczenie i redakeja: Szymon Siri!” Gwiarda, Tomasz Kutner Korckta: Grzegorz «Cregg” Bonikowshi, Malgorzata Rycharska, Lukasz Szozda Skhad: Andrzej Karlicki Asystest DTP: Michat Karlicki Konsultacja merytoryczna: Konrad .Norman” Bella (Poltergeist). Pawet .Amdir” Kumorek, Lukasz .Pafaucy” Stochnial (Nows Gildis). Marcin .Qcadi” Sztomberski (Wrota Wyobratni). Pewsze wydanie Bhek Industvies 2005 BL Peblishing Games Workshop Lad Willow Road Nottingham NG72WS Ur Blick Industries ww: wareblackindustries com Conemieue Comporation Andras) Katicia 1h Dhugora 2/16 (Copersicus Corpattion wore opecep pl sebmaster Sylvck Orch” Wedel {© Copyright Games Workshop Lxd 2096 Weryatie paws sastrzchone {© Copyright Copernius Conporaion 206 Whacaner Fant Cade logo Cit Togo Blick dani “nnygnis ra peje mein ols profs sta gual ze cvs i TM ib © Gamer Workshop Ld 2000200, sich ase a lem ce Feticeaj ally do Copernic Corporsion, Weaysthieprawa sretone ple Games Workshop, Warhammer loge Wathanme Role logn Warnanmer Fant Rolly, WFRE BL Publishing logo BL Pubishing, Back Indust “aden fogment tj igi nie marshy reproduleonan,sladowany Jub tansmitonany w 2d) formic elekeroniesn} {egraicens bes pean) 2gody ydrwcy ISBN: 83-86758-52-X << Rozdziat I: Historia magii Domena Chaosu. Pradawni, Eter i nadejscie bogow.. Poczynania Pradawnych.. Narodziny magi. Ulthuan i elfy... Acnarion i Caledor.. Wiclki Wir... Imperium i wyparcie sig mag Wplyw krasnoludéw.... Magia i kulty Imperium.. Poszukiwacze wiedzy tajemne}. Pokusa mroku Magaus Pobozay i Wojna 2 Chaosem Wiatry Magi. Wielka czystka Teclisa Dar wiedzy.. Zbawcy Imperium Zalozenic Kolegisw Magii.. Nowy poczatek... Kolegia Magii obccaic. Rozdziat HI: Natura magi Zrodto magii Wiatry Magi Osiem Wistrow Magii.... Laczenie Wiatrow Magi... Wysoka Magia... Magia czarnoksigska Magia ziemi cnn ‘Magiczne obeliski i 2yty geomancyjne. Spaczet Tone kamienie magiczn Nauka i postugiwanie sig magi Talent magiczny Zmysty Eteryczne.. ostig TE Mipi apodeme tapewer St Poglad spoteczenstwa na _magi¢. Obywatele wielhich mist. Adepci magi. -Zawodowi" czarodzicj.. Casha 26 ni Castownicy Caatnoksiginicy. Nekromanci. Magistrowie Kolegiow Migii Kaplani i klerycy. Inni adepci magi w Starym Swiccie Nauka magii i sztuk magicznych. Potomstwo Magistrow Potomstwo czarownikew i guslarzy.... Spontaniczne przejawy talentu magicznego. Rozdziat IV: Kolegia Magi Potoienie Kolegidw...... Rozwoj Kolegiow Magii. Kolegia w czasach obecaych. -Imperialay Dekret 0 Magi”. Imperialni Magistrowie Caarodzieje bitewni Caarni Magistrowie. Prawo karac ‘Magiczna sprawiedliwose. Pogot za rencgatami. ‘Wygnaticy i Magistrowie tuhacze.. 70 Magistrowie a sel al Zdobycie licencji na czarowanic.. 72 Cudzoziemscy adepci magii Navezanie magi Keyteria przyjgcia do magicznego terminu Wybor Kolegivm cco z Stopnie wtajemniczenia magiczncgo. Zycie ueznia.. Wiecani uczniowie ‘Wedrowni czarodzieje. Egzamin Magisterski Arcymagowie... Nicudane zaklecie Imperialne Kolegia Mag Kolegium Ametysto.. Kolegium Bursztyau Kolegium Cienia.. Kolegium Jadeit Kolegium Nicbios.. Kolegium Plomienia Kolegia 1 Burza Chiosu Rozdziat V: O czarownikach 4 Foweach Za WD IC nnn Gu slar 26 nnn Wicjscy czarodzieje.. Zdobycie licen i n- Nagrodz za wytrwelose Guslarze i zielarstwo. Crarownicy i czarownice. Czarownicy w Kolegiach Magi Uciniowie czarowsikew. Crarnoksigznicy. Demonolodzy. Nekromanci. Rozdziat VIL: Magiczne przedmioty. Rozdziat VII: Magia runiczn: Ksigga wiedzy tajemne}.. Tradycje magii tajemne}. Tradycja Cienia.... Tradycja Metalu Tradycja Swiath.. Tradycja Zwierzat.. Tradycja Zycia.. Magia rytualna Opracowanie rytuatu. Tajemne pigtno.. Przckleastwo Tzeentchal. Chowascs Pozyskiwanie chowatica.. Osobowose i temperament chowatica.. Wepotezynniki chowascow.. Specjalnc. zdolnosci chowaicsw Chowaniec jako zagrozenic.... Magiczne mikstury.. Uzywanie magiczaych mikstur.. Magiczne mikstury... Warzenic: magiczaych mikstu Magiczne przedmioty Tworzenic magiczaych przedmiotow. Identyfikacja magicznych praedmiotow Magiczne preedmioty. Nauka magii runiczne} Rodzaje run... Wykuwanie run Zasady magi runiczne.. RUBY opener ee kowali run Robert Earl ‘Altdorfu peten byl Spieszacych dokads ludzi. Weisnigty zalom oberiy Kerr pr2ygladal sig im, na pozor od niechcenia, Niewiele osb odwzajemnialo jego spoirzenie {ito sprawialo chtopeu satysfakejg. Od lat bowiem starannie éwiczyt setuke zlewania sig z otoczeniem. Dzis wszystko, poczawszy od niepozornego wygladu, a skoriczywszy 1a lichym ubraniu, dobrane zostelo tak, aby mogh niiezauwazalnie wmiesza€ sig w tum Unnykanie preypadkowym spoirzeniom nie bylo jecnak jego jedynym talentem. Choé mial dopiero pietnaeie lat, sledzt sylwetki praechodni6w 2 wytrawnoscia doswiadezoneso zawodowea, W jego spojrzeniu byl lad, kedry przsczyl niegbalemu wimiechowi bladzacemu po ustach. ‘Od niektSryeh preechodniow, pomimo ich bragczacych skiewek, tod rzu odwracalwarok, Byl to hupey's handlaze, kiorych charakter \wspégealz brudnymi i niebezpieczny ni zautkami miasta, NiektOrzy byl juz w podesalym wick lub kuleli, lee Zaden 7 nich nie rozstalby sig sakiewka bez zatare| walk na Smieré izycie. tego powodu Kerr obdarzy! ich szacunkiem. Byli ted pracchodnio, ktorych mlodzieni¢e zapamigtywat w innym cely,Jego spoirzenie przemykalo si po zloczyricach, keoray marnowali dnie na poseukiwaniu awantur, tanich kobiet ijeszeze podlejszego wina. Niektdrey nazywali siebie zbrojayi Tub najemnikam, jednak Kere-wiedzial, Kim byli naprawede mordereami bez sumienia, Nie zawsze stanowito to jednak problem. Wieezorem, niekssrzy 2 nich beda zbyt pijani, aby Kogokolwiek zabié, ‘a nawet sie bronié. Nickiedy do Kerra wimiechal sig los i pornagal mu znale#é samotnego, pijanego najemnika zkilkoma monetami w sakiewce. Tnnego dhia poszediby 2a kvoryms x nich, niezyin glodny ody wilk tropincy potezne, lecz 2dychajace 2wierzs. Jednak drisiaj nic bylo to konicezne. Ulice pelne byly larwiejsze} i bardlziej lustej adobyery- Miodzieniec prawie oblizal usta, gdy jego werok padt na erupe chiopaw, kxér2y pewnie wiedzieli wszystko o trudach 2ycia na ‘oli leez nie mili pojgciao okrutnyeh zasadach panujeych na ulicach miast.Z shumu wyrdzniat ich ubir, rolnieze narzedzia, apraede wszystkim wolhy krok i wyraz oczu, szeroko ovwartych 2¢ zdumicnia ‘Nagle zauwaty! kolejnego chtopa, kéry nidslsakiewke praywigzang na zewngtre sukmany. Nie wiereqe whsnemu seczgsciv, ‘ilodzieniec odepchnal se od Sciany i zeecenie wilizgnal w chum Jndz, ony popychalniczego nie podejrzewaiaceno wisviaka rnapradd. Starannie dbajc 0 to, aby nie przyeiagnas niezyiea0 wwzrokw, praySpieseyl kroku, doganiaige sw oft. Kilkadziesigt metrow dale od glowne’ uliey odchodzils boczna aleja. Kerr postanowil 2rOwnaé sig 2 chlopem, gdy ten dojdzie do skrayzowania i wiedy odcigé mu sakiewke. Alkja, ktora chlopiee nic raz juz ucickal, bladzila wéréd gmarwaniny ruderi szop, co gwarantowalo zmylenie ewentualnego poscigu Jn zawsze w dzieh targowy, szczurzy labirynt uliczek W miarg zblizania sig do wiesniaka, serce Kerra zaczelo wybiaé seybszy ryim. Mezezyana byl prawie davukrotnie owigkszy od niego, 2 jego ramiona, umigénione od cieikio} pracy na polu, preypominaly sekate gatezie debu. Na oczach Kerra, z krocageym wolno wiesniakiem zerzyl sig pastaniecy przeprosit grzecznie i ruszyl w swoja strong. Chop nie ‘2wtdcil na niego najmnicisze} uwagi. Jogo rorbiegany werok bladzil po kolorowych szyldach znaczacych sklepy po obu stronach alicy. Keer wSmiecht sig, hwytajae w dio braytwe, tra amierzal ‘odicigé sakiowke. Na jezyku cau ju? prawio smak pulaszu, kedey kup sobie 2a zdobyte za chwle pienigdze, Pomimo tgtnigce) w zytach adrenalin chlopiec przetKal Sling. Nie jad nic od ilk dni, ajego ‘ostatnim positkiem hyo pol bachenka czerstwego chleba, Chwile péAniej podekscytowanie ustapito miejsca iryzacji: Thum ‘wokal niego zwolnil, jak gdyby cos zablokowalo nlice. Wkrotce , choé ctaczaigca chlopea cizba ludai zatreymala sig ealko 2 tylu weiai pehali sie jacyS przechodnie. Smrbd Seis dlawna niemytych cial zaczynal go dusie. Rozejrzal sig niecierpliwie. Na chwile zawladnal nim samobéjezy impuls, aby mimo wszystko odeigé sakiewke tu i teraz, W doku nikt pewnie by nie zauwaiyl, Jednak clum stanowil smiertelng pulapke, gayi nie dawal 2adne} seansy uciectki. Pamigtajac o kaze, jaka spotykala prylapanyeh na kradziety, zmusil sig do cietpliwosei, Pozwolil sig popychaé, powoli Ablidajac sie do wiesniaka. Whrotce thum ruszyl, a chlop nagle praypieszyt. Przepychajae sig lokciami przez citbe, skierowal sig wstrong czlowicks, kuiry najwyradniej odpowiedzialny byl 2a cale to zamieszani. Podaéaige szybko za swola ofiara, Kerr dostrzedl, dena skreyzowaniu stoi uliceny magik. Na ramionach zaraucony mak stary i bezksatainy,lecz mienigcy sig jaskrawymi latami plaszce, cory toporal. dy magi gestykulowal 2wz6cony do publicanosci. Na glowie magika thwil wysoki, szpiczasty kapelusz, a sprytnie nalozona barwiczka powigkszala i podkreslala oczy, Pomimno ppanujacego na ulicy tok, magikjakims cudem wywalezy! sobie riiewielkg wolna przestrzes, glownie dzighi nagiym skokom izywiolowe) gestyhulaci W trakcie aca, magik pezemawial, a raczaj betkotal, skrzeczal i piszczal w niezrozumialym jezyku, najpewnie) wymyslonym przez. siebie. Slowa magika nie mialy sensu, lecz tie preeszkadzalo vo praysladajacyen sig 8 sam con glosu szarlatana, ktSry pewnie ch straszliwy mag, preywolujgcy demony. Kerr w duszy podzickowal bogom za to zamieszani Wyscep szarlatana wydawal sip ealkowicie pochlaniaé uwage roslego vwiesniaka stojgcego dokladnie u wylotu alei, ktora zlodzicjaszck. zamierzal uciee. Teraz albo nigdy, pomystatehlopice. Jub za chwile mogl byé bogaty i bezpiecany w labiryncieuliceek Kerr preathnal sling iwytarl wagtrze dloni o znoszone spodnie, anastepnie, zaviskajgc brzytwe, przysunal sig do wiesniaka, Viedziah 2e ma tylko jedna szanse. Jedno cigeie. Porem, e7y luda mu sig zabraé sakiewks ezy nie, musi zacza€ ucichae Delikatnie schwycl sakiewke i prayloiyl ostrze breytwy, lec nagle zamarb. Cos preykuto jego werok. Cos o wiele bacdzej cennego od kilku miedziak6w w sakiewce chtopa Dirugi kapelusz.miagik lefal na iemi. Choé sk6rzany, byt stary ji mocno zuzyty. Jednak 2 jego Sodka mrugala do Kerra garse monet, niczym driewka karezemna do bogatego kupea. Niektéte 2 nich byly srebrne. Kerr wypuScil z dlonisakiewkg wiesniaka i oblizal nerwowo wargi. Nie wydawalo sig mozline, aby szarlatan pozostavil sw) zatobek bez opicki, Zazwyezaj, nawet najbardzie| chy ulicany skvorayna lub muzyk zatradnish asystenta, KeSry 2 palkg w reku ‘nial biczenie na zebranc miedziaki Zgraytaige rebar w niexdecydowaniu, cblopak rozejrzal sie po ckolicy. Prawie wszyscy ogldsiacy wystep przechodnie byl ‘wytrzeszcraiqcymi oczy wiesniakami. Wieszcie dostrzegl asystentow magika. Byline starsi od era barn dosing nie acne nasi "usagi przemiykali sie pomigday szeregami gapiowe Na jego oczach, -wypatrayl ofiaeiskierowali sie jj strong. Mniejszy 2 ehlopakw ‘odeilsakiew réwnie zrgernie, jk zrobilby 10 Kerr. Towarzysz zlodziejapreycupngl obok oftary gotow rzucé sig na pomoc. Pochtonigc kradziezami ehlopey najwyranie) zapornieli ‘ hapeluszu swojego pracodawcy. Kerr ponownie dosirzeg! blysk breyewy, ktéra odcinala koleing sakiewke. Jego spoirzenie wrécito do kapelusza pelnego monet. Wedy nadeslo natchnienie. = Zlodzicit —kreyknql, przepychaige sig obok chtopa, ktorego jesweze preed chwvila zamieceal okra, i pokazujgena chlopaka {rzymajqcego sakiewke. — Ste alodzieju! \Wskazany paleem mlodzian upuscil sakiewke i rzuct sie do ucieerki. Gdy oezy wszystkich gapiéw zwrécily sig w str ciekajgcego ehlopea, Kerr skoceyl nape76d,lapigc kapeluse, pelen monet, po czym pusct sig biegiem w stone ale “Magik za p6zno zorientowal sig w syeuacj. Zakll szpetnie w najlepszym alidorfskim stylu i rzuct sig na preebiegaiacego. ‘bole Kerrs. Chlopak byt jedaak szybsex, 2 magik zaplytal sig wwe whasny plaszcz i upadi na tware. Thum wybuchnal smiechem, Kedry zamienil sig w-ogluszajacy ryk, gdy 0 cialo leegcego magika potknglo sig diwach biegngeych na pomoc asystent6w: Kerr nie podzielal dobrego humoru gapiw. Mial nadzic ie wieiniaey raszg na rzezimieszk6w, a nie beda im kibicowaé Biegnae alejg w strong pobliskich ruder,slyszat wyradnie tupot, stép gonieych go chlopak6w: Zaryzykowal spojtzenie preez ramig i dostezee! biegnaccgo 2a nim szarlatana. Jednak eo nie on byl powodem do zmarvwienia, araczejjego dwich pomocnikow pedzacych aleja z chyzoscia saw goiiczych, ktore zwietrzyly zajgca. Serce zlodzicjaszka przeszy! Iek, gdy w dloniach seigajacych go ludzi dostrzegt blysk stall. Preyspiesryl i whiegl pomigdzy niskie zabudowania, Dobrae zal droge wiaca sie dale} pomsiedzy budami irederami, avkocie Ib; ktdrynsi wybrukowana byla aleja szybko zostawaly sv tyle, Nadszed! czas, by zaceaé wypatrywac preeficia. Nagle pojawilo sig. Na zakrecie ale, weignigty pomiedzy wie rudery, stl przekraywiony plot Swiskiej zagrody, Kerr skeecil i chwytajge obiema diorimi krawedé plotu, przeskoczy! ‘na druga strong. Stara maciora kwiknela zaskoczona, dy chlopiee nagle weoceyl sig w jej blotne krolestwo i chrumbogla ponownie, gdy wdrapywal sig na plot stohaey po deugie} stronie 2aprody. 'Na riemi za zagroda siedzaa stara hobieta. ZarGwno wyghadem, jak itemperamentem do zhadzenia przypominala kwviczace 7a plorem ~wvierz, jednak w preeciwiefstwe do niego sigzko pracowals. ‘Nawet patrzge na Kerra, staruc nie preestawala rorplané &iegSw sjyyznic) kadzionego plasze7a = Nie widzialas mnie szepnal ciskajae jj kilka miediah6w kapelusza Starucha zlapa jez zadziniajyca ergceosci po caym odwrécila swrrok, a Kerr przcbie] przez jj nlzne domostwo. Na ulicyzwolni iipreytlil sg do mura, nasluchujge odgloséw pogoni [Nie musial dlago czehaé. RopwScieczona maciora drugi raz nie dala sig zaskoczye. Z glosnym kwikiem raucia sie na nowych inkrazéne Kerr wyraznie uslyszal, jal jeden z goniaeyeh go chlopcéw pada pod naporem masy atakujacego 2wvierzecia. Wychylil glow, zerkaige praez szope. Uczynil to w sama, pote, aby zobaczyé stanvche, ktora wyr7ezila, pokazuiae dokladnie na niego: Tam jest Ulicznik akla i rzucl sie do ucieezki. W duchu Zalowal, Ze ww og6le sie zatrzymywal. Chociaulicaka, kwra teraz biegh byla swaska i kreta,wiedzial, 2 nie odchodza od niej Zadne wyjéea Chop shyseal za soba corazgloSnicsze krzyli pogoni i szezerze Zslowal, ze bogowie poskapil ma dladszych ng. Prez moment astanawial sig, cy nie upuseié kapelusza Wezystko, byl uciee praed nozami, kt6re Gey powietrze 7 nim. ‘Nagle kreta uliczka skosezyla sig, a je) wylot prowadzil na jeding » glownych ulic miasta ~ szcroka Aleje Ksigzeca. Kerr przemknal obok kilku tragarzy i prawie wpadt na karoce, Kcéra toczyla sig w jego stron, podskakujac na wybojach- Karoce ciggngla ezwérka pote#nyeh koni, a sam pojazd stanowil saycerskie arcydzielo. Kady jego element zostal starannie dopasowany, 2 naoliwione Kola obracaly sig gladko i bezglosni Slyszge coraz blidsze krzvki przestadowed, ullcznil naprawde zaczal sig baé, Z ledwoscig uniknal toczacego sig Exawo kola i stanal, czckaja, a2 karoca praciedzic. Jego tumys! wirowal szybeiejniz osie karocy. rozpacrliwie starajac sig obmyslié droge ucieceki. Jednak nie nie przychodzilo chlopcu do gtowy. Nie mial juz dokad ucickaé Nagle rozwigzanie pojawilo sie samo, jakby w odpowiedai na trzask bata wouniey. ‘Kerr peaykucnal i na ezworakach ruszylza odjezdzaiaea karocg, ktora wlatnie zwolnila, 3eby preepuscié grupe podpitych ‘ragarzy. Wslizgnal sig pod olbreymi kuler umocowany z tyta i preewrécit sig na plecy:Jego aczom ukazal sie spéd karvcy, ~zmiontowany z réwnn precy2ja jak jel Slay: Wadlua pojard, ‘od przednie} do tylnie) osi, biegly die grube drewniane bell srzmacniajqce podwosie, a orwory na osie zostaly wydrazone ze Sporym rapasem. Micjsca te jak ulat pasowaly do trzgsaeych sig dloni chlopea. ‘Karoca nagle ruszyla i Kere poSpiesznie wepchngl kapelusz pod koszule, a nastepaie uchywyci sie belek, podeiagajac sie do same} podtogi karocy. Preez kilka chil jego pigty bolesnie wiokty si po kocich Ibach ale, leez chlopics, sapige 2 wysilhu, wreszcic podeiagna) nogi | apart si belk Stara sig nie mySleé © kamieniach, keGre smigaly pod jego plecami. Zaciskajacdlonie najsilnie) jak potrafl, skoncenteowal Sig, by utraymaé sig na belkach. Woznica znows prayspieszyt okiadajge batem zardwno konie, jak i utrudniajacych mu pracjazd preechodnidw \Wisz4c pod rozpedzona karoca, odetchnal z ule. kolebanie haroey zamienilo b6l w mee, Na kazdym wyboju anfeénie chlopea praeszywal bl, az eale rgce zaczgly mu plongé zudeeki Karoca jednak jechala dale a pocrucie tiumfu szybko tloinilo sie w obliczu mgczarni,jakiej doSwiadczalo jego cialo. Utrzymanie rgk i stop w wydraieniach belek wymagalo ogromnego wysitku, Swiat zawezl sig do niewielkiej krainy obolalych i udreezonych migéui. ‘Karoca dotarla na miejsce preeznaczenia po okolo pot godzinie. Jak przez male, Kerr wyezul, 2 pojaed ewalnia, a potem wierdéa Ww zavieniong bramg. Kola karocy zatrzymaly sig i zapadla cisza, inaipighniejsza w 2yciu chlopea. Po chwili opadl na ziemig 2 gracia _zgnilego jabtka, Zreszta tak wlasnie sg caul, Jednak doswiadezyl jut w ayciu gorszyeh praygéd. Teraz leat rozkoszaige sie znskajacym b6lem i lami ulgi, Ktore wysychaly smu na policzkach. Gdy poerul, %e powraca mu ezucie w paleach,, Scil sig na brauch, wyczolgal spod karocy irozejrzal Jax pierwsze} minucie jandy rozbolaty go dlonie. Pééniej Driedziniec, na krory wiechala karoa, byl prawie calkowicie zadaszony. Nie padal nafani jeden promief swiatl, chot seczyt ctaczajgcego muru byt jasno oswierlony: Chlopiee otworzy} ze zdumicnia usta na widok kamienaych garguledw, wysladajgeych jakby wygrzewaly sig na szezycie ogrodzenia. Jasne Swiatho igrajacez cieniem na ich pyskach wydawalo sig ozywisé rysy Kamiennych porwork6w. ‘Nagle €05 uderzylo © ziemig. Kerr odwrdcit sig i spostrzeg!, ie wodnica erzucil na zicmig kufer pasazera karocy. Chlopiecc = popchniety co dvialania palaca Swiadomoscia, ¢ znajduje sig-na terenie prywatnym ~ rzueil sig w strong kulra i zarzucil ‘go na plecy. Byla to sztuczka, kt6re) navezyl sig ju dawno toma, Nike nigdy nie rozmawialz tragarzami, a kufer byl na tyle duzy, zastanial nie tylko jego cialo, ale i opuszczong nisko glows. Jak sig okazato, kur ocalil go dostownie w ostatnigjchwili Gay tylko zatoczy! sig pod cigzarem bagazu, probujge utrzymag go na pleeach, wodnica podstawil stotek pod draw karocy Fovworzyl je na oscie. — Dojeckaliémy, maj panie ~r2ekl wozniea chyle sig w uktonie. = Och, tak szybko? Bardzo dobrze. Kers, lypiae na boki, wyjrea! spod kufra. Wysiadajacy z karocy mgéczyzna byl wyjatkowo gruby. Zwaly tluszera otacealy jego kark jak obroza, a w brauchu mezczyzny amiescilby sie caly kufer. Ubranie meicayzny tylko podkreslato ego tusze. Modnie podbita i rozszerzona w barkach koseula sprawiala, Zc grubas -wygladal jak olbraymi blok skalny, a gestai dluga, szpakowata broda upodabniala go do orczych brytanow, ktore Kerr oglydat sw walkach na psich arenach. Pomimo nagromadzonego tuszezu, twarz meicayzny byl harda. Kere natychmiast nabral szacunku do nieznajomego, Byé moe wynikalo 10 ze sposobu, w jaki ezarne very mezcryzny lustrowaly okolice przcnikliwym spojezeniem, lub faktu, 2e pomimo olbrzymiego brzucha, obcy trzymal sie prosto i dumie. Kerr dostrzegl jeszcze duza, oprawiona w skorg ksigge htora sgrubas treymal w dloniach Spuscil w2rok, gdy nieznajomy spojreal na niego. ~ Sluéacy? To mile, ze seneszal o tym pomyslal — Wszystko dla waszej wygody, m6j panie — odpaet woénica, -wyciagnize pkg po napiwck = Mito to slyszeé — odparl grubas. Nic zwracajge uwagi na vyciagniet reke wosnicy, ruszylw strong drZw Kerr bez ponaglania zatoc2yl sie-za nim. Grubas wérapal sig po szerokich, granitomych schodach. Dyszaez powodu wlasne} tuszy townie glosno, jak chlopiee sapal pod cigzarem kufra, niezoajomy bez wahania wseedl do budynku. “Tu 2a progiem praystangl oddychajae cig?ko i cheaplwie. Potem ruszyl w slab jasno oswietlonego korytarza. Jego ciezkie kroki odbijaly sig echem od kamiennych Seian, podobnie jak ylos, Axory powitat grubasa. ~ Pan Braha! ~ r2ek! gospodarz tonem tak nerwowym, 2¢ ww pierwsze} chwili Kerr byt praekonany, Ze to wybuch gniew ~Seneszalu...~ Grubas skinal glow na preywitanie i machnal pkg strong Kerra, ~ Daiekuje 2a pomoe. Seneszal posiwialy i wyeaénie zaniepokojony mezceyens, spojrzat na chlopaka ze zdumieniem. Potem waruszyl ramionami i spojrzal ponownie na Brabg. = Wasze komnaty zostaly juz prrygorowane, panie — powiedzial Seneszal, zacierajgc dlonie iidge krok 23 grubasem. — GdybyScie ezegos potrzebowali, prosze preystae do mnie swojego sluzacego. = Drighuje, eneszalu —odpowiedzial Braha, nie odwracajge sie ~Fegnam. Do widzenia, pane. Kerr byl pod wrafeniem, Nie wiedzial, kim jest Braha,leez z.cak pewnosela grubas by! na tyle potgény, aby mée od niecheenia sprawiaé, Zeby wszyscy skakali wok6I niego. Braha dotael do kovica korytarza, gonige echo wlasnych krok6w i skrgcil w bok. Na widok Klatki schodowej Kerr zaklat ww daszy. Gay pigtro wye) jego oczom ukazaly sig kleine schody, juz eylko westehnal w rozpaezy. Po dotarciu do komnat Braby, obydwaj bylizlani potem. Kere wtaszczyt kufer do pokoju, ktory wyeledal na gabinee i wlga postawit go na podlode, ~ JesteS silnicjszy nié na to wygladasz.—wysapal czerwony nia twarzy Braha, wskazujge na kufer ~Drighuje, m6) panie. ~ Milo jest da odmiany spotkaé kompetentnego i greecznego shuzacogo ~ Grobas osunal signa drewniane krzeslo ustavione naprzeciw kominka. - Zwlaszcza grzecenego wobec kogos moiej profesji, Czasami ludzie wygaduja niewiarygodne glupory. Ale chyba wy; tragarze gildi, macie wigee} rozumu? — Ocrywiseie, panie - potaknat Kerr, choé nie miatzielonego pojgcia, o czym mowi Braba. = Dobrze. Bardzo dobrse. Powiedr mi, powierzona ci dit jakieS inne obowigzhi? Praez glowe przemknal mu tuzin wiarygodnych Klamstw, jednak zdecydowal signa polprawde. = Nie, panic. Zalezy mi wylgczniena wasze.. wypodzie, pane. ‘Usmicchnat sig, dumny, 2e zapamigtal slowo, ktdrego uiyl —Doskonale! ~ Braha uciesay! sig, wsajge 2 krzesla,Rozpal cogiefi w kominku. A potem zejdz do kuchni i popros kucharza, aby preyrzadzil mi eos dobrego. Zdrzemng sig chwvilg, ale obudé mic, gdy przynioss jedzenic. = Jak pan sobie zyczy ~ Kerr odparl ustuanie, nie wierzac vwasnemu szezesci Miat by6 sluzgeym! Czesto marayto tae farwym dy. Nic mégl uwierzyé, 2e ego marzenia sig spelnily: edna zawsee uvvaial sig 7a szcreSciarza. Gdy Bralia wytoczyl sig do sqsiedniego pokoju, chlopiee praykucnal przed komiakiem ipractozyl skradzione monety do wlasne} sakiewki, po ezym, zajal sig rorpalaniem ognia, Zlozony w pél kapelusz magika trafil na sam sp6d podpalki nic? Panie Brahat Posilek gotowy: ~ Kerr uchylil drawi sypialni i jego oczom ukazal sig grubas usilujgcy usigsé na f6zku. Solidna debowa rama trzeszezala pod jego cigzarem, a rogi materaca wyginaly sie komicanie ku gorze ~Doskonale, Postaw tam — rzekt Braba, preesieraiae zspane ‘czy. Kett ostroznie podszed do stolu i postawil srebrna tace. (Choé zdgzyt juz najese sig do syta niesionymi smakolykami, zalegajgce talera wedliny i kandyzowane owoce wykarmilyby certeroosobowa rodzing przez tydziet. = Ktos do pana prayszedl, m6j panie. To postanie = Wpusé go zatem—mruknal Braha, wstajacz l6zha, po czym ruszyl w strong stolu, Kerr uktonit sig w spos6b, ktdry mial wwyelqdae na dworski, i wyszedl 2 pokoju, aby wpaseié poslaica, ~ Chod? — powiedzial. ~ Pan prayjmie cig teraz. Poslaniec, ktéry byt zaledwie troche starszy od niego, skinal nigchetnie giowa i wszedt 2a ni do sypialni. Widok posilsjacego sig Brahy jeszeze bardaiej wyprowadail go 2 rownowagh gy? zaczal migé w dloniach sw6j aksamitny beret. Kerr mrugnal pocieseajaco. Nie rozumial, dlaczego wszysey swydsig sie peerazeni osoba jego nowego pracodawey. Grubas sprawial wrazenie milego celowicka. A nawet jes okaze si, Ze ima okratay charakter, bez problemu zdota mu cee: ~ Panie Brak! ~ Zlenerwowanie posiafica byto az madto wyraéne, “Wykrzyczal swoja windomoSé, nezym sierZant mustrujgey rehratom, Maj pan, signor Balldeccio, 2yezy sobie, abySce zjawil sie we ‘wschochniej bibliotecenajszybeie, jak to mozlive. = Ballideccio, eo? ~ rzekl Brahta, pochlaniajacjednym kesem cale migso 2 udka kusczaka, Grubas rauci pusta kose przez rami ible. ~ Co ma znacayé:najszyete jak to mozlive? = Chyba chce was widzieé natychmiast, méj panie ~odpart posianie pisklinym glosem. = Coé podobnego! ~ wymamrotal Braha i zaczal rozsmarowywa€ marmolade na grubym placie szyoki- Poslaniec pobladt i przez chwile Kerr byt pewien, #e chlopak rvuci sig do uciverki. Jednak z-wyraénym wysitkiem wzig sig wy garsé, odkaszInal i cecal Braha przelkngl smakolyée i raueajae rozéalone spojraenie na paterg, wstal od stohu. = Niech beczie. Powieds Ballidecciows, 2e zaraz do niego zejde. Mniemam, 72 wszystko zostalo przygotowane? =Nic... Nie wiem, panie ~ proyznal poslaniec, = Nie wiesz ~ powt6rzyl Braha, —Jakie co typowe dla Balldecc \W takin aziebegi | powiedz ma, fe ar prey, Nasty jak to modlive: ~ Dobra, panie—praytakny poslaniee i pawie wybiegt 2 pokoju Kets rsp! za nim i zatnal dcawi do komnat, Gdy powr6cil do eypialni,Braha erzymal pod pacha swojgskOrzanaKsiege i kosezyl je kolejny plaster seynk ‘Ach, tu este chlopeze ~ rzekt geubas.— Weé moj kuferi codé za mn, Jestem zaskoczony, 2 nie poprosils o pomoc tego chumia od Balldecca, skoro sam nie raoferOwal swoich uslug Ten calowick stale anteudnia pezyphupow: =Nic nie szkodzi, panie ~ powiedzial Kerr entuzjazmem, kndrego tak naprawde nie odezuval. Dam sobie sade. “To méwiae odwrécil si w strong kulrai'zmierzy! go spojrzeniem, jakim gladiator obezuea dobrze znanego przeciwnia, po czym schyli sig stekajge 2. wysitku, zarzuci bagat na plecy. ‘Braha wyszedl na korytarz, kieruige sig w strong schod6w. Kerr zaklgt i nusayl za nim, Zaczal zastanawiné sie, czy Zycie sluzacego nie jest praypadkiem trudniejsze, nia mu si¢ wydawalo. dy dotarli do celu, byt jut prackonany, ze woli byé ‘lodzicjem niz shizacym, Mal calkowicie preepocona kkoszule, a migSnie bolaly go jak nigdy dotad. Braha, wheaczajgc do ogromngj komnaty,nagle pezypomnial sobieo chlopev. ~ Postaw kufer przy tamtym stole rzckt grubas, wskazujae-na dtugi i masywny debony mebel o dwunastu tegich nogach, Potem ‘odwrocit sig i rozpostal rece w powitaniu, ~ Balldeccio! Stary drahut, Milo cig znowu widziee! Kerr schyllsigi poawolit, by kufr zsunal mu sig zplecsw ma ziemig. Walezgc 2 pokusa usadowienia sig na skrzyni,zatoczy! sig ww strong kolumay i opar o ni plecami Gdy odzyskal oddech, ego uwage praykut suit, racze} swysokoié, na jakiej sig 2najdowal. Wysokie sklepiencniksngto 1¥ mroku, Siaelo wpadalo do komnaty przez waskie, wysokie {wietiki rownomiernie preecinajace mut. Jedynym érédlem ofwietlenia w kommacit byt niezwykle duzy kominek umieszezony napraeciwko drzwi, Pongce-w nim jezyki ognia rzucaly taiceqce cienie na potadzke, apalone drewno nasyealo zatechle powietrze slodkawym aromatem. Jednak najbardzie} zaimponowaly Kerrowi tegaty, kere vwydawaly sig wspinaé po Scianach az pod sem sufit. W palmroku, pezepasine romy na potkach wysladaly jak gruby poktlad grzyba, ktory rozprzestrzenil sie po wszystkich Scianach komnaty, Gdieniegdzic pray regalach staly swysokie drabiny i Kere zobaezyi, jak jakis shuéacy stojacy ma samym koficu jedng z nich silowal sie 2 woluminem, kisry ‘wyrainie nie cheial opuscié swojego miejsca w hsiggozbiorze. Zastanawiajae sig ile mode byé warta taka ksiegs, ulicznik przenids! uvage na osoby znajdujace sig w pomieszezeni, Natychmiast, rzecz jasna, zwréeil uwage na Brahe. Grubas mil sig cubslnie, Sciskajge ciemnoskOrego mezczyzng zwanego Ballideccio. Za nim stalo pol tueina innych mezezyzn pogrgionych w rozmowie. Kafdy nich roznil sie karaca, sylwetka, a nawet ubiorem. Mawili 2 odmiennymi akcentami, a ich maniery wskarywaly na roinorakie pochodzenie. Jednak, jak szybko uswiadomit sobie Kerr, Iyezyla ich jedna cecha — arogancia. “Tak postawe Kerr utozsamiat dotad wylacznie ‘znajbogatszymi kupeami Altdorfu, Prac chwile chlopiee zastanawial sig, 7y przypadkiem Braha fakeyeznie nie jest bogaczem z kupieckiego rod. Jednalecof nakazywalo mu watpié w ten domyst Braha wydawat sig rownie malo pracimowaé zlotem jak swvoim wyghdem. [Najwyrainie| nie erul rownie? porrzeby podrozowania 2 banda uzbrojonych po zeby ochroniar2, jk to zazwyezalcayall nawet Stednio zamoni kupey. Kerr patrzyly jak Braha przechadza sig po komnacie, Sciskajac dlonie i usmniechajge sig. Zastanawial si, kim moze byé ten ezlowiek. W zachowanin grubasa ylo cos z egzaltacit atystokraty,jednak racze} nim nie byl. Chocinz preecigga! 2gloski jak szlachcic, nikt go odpowiedaio nie eytulowal Odpowied prayszla nage, w preeblysku intuicji townie tieoceekiwanym jak wiosenna burza i Kerr 2rozumial, kim jest jego pan. Cofnat sig pod Sciang, preytulajae sig do niej spovonymi nagle dlosimi. Serce walilo mv w piers, a praerazeni¢ paralizowalo ruchy. Otworey! usta, sby kezyknaé, leoz powscrzymal sie Nie. Nie bedzie keayezal. Nie zdradzi sig w daden sposdb, Odetchnal gleboko i zmusi sig do 2achowania spokojy W koficu by! doswiadezonym ulicenikiem i nie 2 eakich sytuacii wychodzl obronna reka. A wige Braha by czarodzicjem. To bylo ‘oczywisce dla wszystkich, ktéray wiedziel, ezego wypatrywac. Grubas webudzal preerazenie w innych, sporykal sig 2 deiwnymi nieznajomymi w sali pelnej opastyeh romovw i chodzil wszedzie 2. oprawiona w skore ksiega pod pach, Kerr poczu, jak panika na powrit chwyta go za gar. Braha byl ezarodzicjem. 1 coz tego? Kaiedy musi 2 cog iye Wein gleboki oddech,rozluznit miginie Karku i wytarl dlonic o spodinie. Potem cofnai sig plebiej w cief keyige sie przed ewentualnymi spojreeniami, choé sam uwaznie abserwowal poczynania czarodzic Oporiese o nich musiay hy grubo praesadzone, pociesey sig chlopiee. Bardzo grabo, Zaczcka'i sam sig przekona. A potem postanowi, co dale ‘Nie musial ezekaé dlugo. Czarodzieje preywitali sig szybko i bez zbednych ceregieli, po e2ym zebrali sie wokd! masywnego dybowego stolu, obok ktorego Kerr postawit kufer Braby. Gruby czarodziej poloiy! swojgksiege na stole i otworzy! ja Jego rachy byly powolne, staranne i majestatycene. Przewracaige sztywme karty ksiegi pezypominal kaplana, ktéry ukazuje ‘wiernym sige relkwig Jego koledzy za nic mieli sobie te powage. ‘Toceyli sig ei: 23 nim, zagladajge mu przez ramie 2 niecierphwoscig hazardzistow przy stole do gry w ose ‘Ton ich glosow pozostawal uprzsimy, leer dalo sig wyerué nerwowe podckscytowanie. Rozdarty pomiedzy zacickawieniem a pragnienier pozostania ww vkeycia, Kerr przysunal sie nico ble), aby wsaystho syseed —Jesceé pewien, #e Kolegium Plomienia nie bedzie mialo nam 422 Ha, jes spleciomy to 2aklecie? ~ zapyeal Ballideccio. Jego glos Aréal,jakby medezyzna staral sig opanowaé wyrainie widoczne adenerwowanie. — A-kogo obchodza ci idioci? — odpari Braba. = Gayby umiel bbadaé whasna Tradycje magii, odkryliby to zaklesie wicki temu. Naszym obowiazkiem, jako ezlonkow Kolegiuin Cienia, jest dawaé preyklad pormniejseym szkolom magi ~ Dobree prawit ~rzekl ktos inny i wokél stolu zawirowal mu chér pocakuiaeych glos6v. Jednak Ballideccio nie dal sig tak larwo preckonaé. = No dobrze, ale co zprawami naszepo Kolegium? I naszymi mistrzami? Moze wpierw powinnismy skonsultowae sig‘ nimi? —Go masz:na mysli?~ Braha po raz pierwsay okazal brake cierpliwosci.—W Kolegium Ciena nie may mistr2dn tylko bra. ~ Brac, ktér2y preewyszaiz nas ranga ~ zauwaiy/ Ballideccio,, ale Braba wydawal sie niewzruszony. Do kroéset! Czy mamy zawracaé im glowy kazdym drobaym eksperymentem, kudry zamierzamy przedsigwige? Gdy opracowywalem zaklecie, ktore dis nazywaja Polaczcniem Sfer Powietrza Brahy, pochwalilem sig nim dopiero wredy, gdy bylo gotowe, Sam pomyst naszed mnie ~ Tak, wiemy ~ przerwal inny meiczyzna, ktdry najwyraénic) styszal juz tg historig.~ Nie uwadam, abyémy powinni dalej marnowa€ czas na czeza gadaning. Wszyscy zgodzilismy sig uuczestnienyé w dzisiejszym eksperymencie. A teraz proponvig, bydmy zaczgli zanim keo§ nam praervie. ~A kt? mialby nam praerwae? ~ zapytal z przekasem Rallideccio, ~ Praeciez ustaligmy, 3e zadne inne Kolegium nie moze mieé do nas pretensj. Jednak inni czarodzieje nie zwrécil uwagi na jego ironiczne slowa, Jeden 2 nich zawolal uczniéw poshusrnie czekajacych wkacie Komnaty. Mlodziefcy wypadliraZno na korytarz, ale ppowrot zajat im dtuiszq chwle. Ime dzieonego, pomyslal Kere ‘dy déwigali olbreymich rormiarbw mosigzny kociol, w ktGrym 7 powodzeniem mozna by ugotowaé czlowieka. Czterech uuczni6wz trudem dotaszczylo naczynie na miejsce wskazane praez czarodrieja, —Doskonale — rzek! Braha, zaieraigce rece, jakby kociol peten byl gotowane} wieprzowiny w miodzie. ~ Zaceniimy. Najpierw Sarka, Odmierzytem potezebng ilosé niezwykle starannie, Méwiae te stowa, Braha podszedi do swojego kur, orworzy! swicko iwyjalz preepasinego wngteza zapicezerowany rog, Zparadnym gestem gruby ezarodzie| wyrwal zatyerke z rou i przechylil go nad kotlem, Zrogu wysypal sie Z6lty proszek, a nozdeza Kerra zaatakowal costry smrddl.Jeden z cowarzyszy Braha mraknal 7 uznaniem, —Poznaje po zapachu, 2e dobrze jg oceyScites ~ powiedzial czarodziej, a Braha shingl glow, preyimujae komplement. ko najlepsze komponenty. Mnieman, Ze twojartgé jest rownie czysta, Herr Grotus — Ocryifcie— przytaknal cearodziej i wlal do kota srebroysty zawartosé sporego soja Przez kilka nastepaych chwil Kerr obserwowal, jak czarodzieje jeden po drugim dodaja do mikstury prayniesione przez sicbie skladniki. Do kotla trafily proszki icieers, bry ezegos, co praypominato wegiel, oz sk6ra jakiegos egzotycznie vwyeladajacego gada. Dopiero, gay Ballideccio wystapih, aby dodaé ostatai Komponen, duch wspdlpracy opuscitzebranych czarodzei = Mam spore watpliwosei ~ powiedziatsceptycznie gospodarz ~Co masz na mysli? rzeki Braha glosno. ~ Czego nie jestes pewien? = Dlaczego akurat khemryiskie Trdjkaty? Wspomina 0 nich fragment, kt6ry odes, lecz move te? opisywae inne monety, kore waza tye, co Teojkary. — Badura ~ powiedzial Braha stanowezo i wskazal na seep w preyniesionej przez sicbieksigdze. ~ Spojra, wyraznie mowa ta @ trzech zlotych Trojhatach z upadiych miast Poludnia ~Czyli nie musi to bye Khemri? =A jakie znase inne upadte miasta na poludaiu? Ballideccio waruszyl ramionami. = Moi jakieS miasto w Lustri? ~ zasugerowal. ~ Albo ‘w diunglach na potudnie od Arabil? Podobno pelno tam skarbéw. ~ Poddaimy to pod glosowanie~ Braha odpar cietpho, coraz ‘ni sie signa uprasimy ton. Kto jest 2a tym, aby nat kolege ‘pra do kotla sj whlad w cen eksperyiment? Keo jest praeciw ‘Wideae, de pozostaje osamotniony w swe} opinii, Ballideccio podsvedl clo Kotla. Keer przyeladal sie jak czarodziej owiera lon i weevea do nacayaia erzy meralowe piramidk “Monety zablysly w mroku komaaty ceystym zlotem niceym mminiarurowe komety:Pienigdize w sakiewce Kerra nagle wy daly mu sie ronnie bezwarvosciowte eo brukowe kamieaie, ‘Obliza warg i preestapil nogi na noge. ‘Reucaja ostatnic,tskne spojrzenic na oval, Ballideecio swrdei! do stot i dolgezy! da swoich towarzysry zebranych wok sig. Wheotce wkomnacie now rozgoraala dyskusja, lecz Kerr nie doslys2al nic} ani slowa. Cala jego uwvaga skupiona byla na pobliskim kote i przedmiotach, ktore-anajdowaly sig w Seodku. Palee zaczely go swedzies, gdy ostrodnie przesuwal siew stone kota. Jego 0-2y porostaly wpatrzone w gripe ezarodzie, lez tage przykowalo 2 hipnocyceng mocs dostruezone zioto. Nie mnyslac 0 nfezym innym, wyeiggnal eke ‘oskonale. Zatem osiggnelismy konsensus ~ Braha zakofezyt dyskusje, zamykajac 2 hukiem ksiege. = Wiety, Ze skladniki dobralismy prawidlowo, Jestesmy pewniy ie wlaiciwie odezytalifmy inwokacje, Pozostaje nam tylko codprawié syeual Gruby czarodzie} podnidsl warok i zauwazyt Kerra, mi powrot nikngcego w cieniu pod Sciana- = Weiga eutaj,chlopeze? Jestek nadewyezaj obowiazkowy. Ale teraz lepiej bedeic, ak sobie pOjdziese. Zaczekaj na mnie w kuchni = Jak sobie Zyczys2, panie —odpart Kerr i schyll sig w ukonie, pa czym obrdcil sig. aby opascié Komnate Inni shuzacy zdaéyli ju? wyiS6, uciekajge 7 pomieczezenia jak szcaury 2 plonace} stodoly: Kerr zdawal sebie spray, powinien pojse-w ich slady. Wiedzial dobrze, 2 nie ma po co zostawaé, Bogowie tylko swiedricli, co 2araz-mialo sig tu zdar7y6, Zalawal sobie te sprawe 7 fakro, 7e niemadrze bytoby ‘wyprobowywaé cierpliwose Braha. Jednak ciekawosé weiela g6re nad rozsadkiem i spowolnila Iroki chlopea. Na Scianie pray drawiach wisial stary, zaplesnialy | zetlaly gobelin preedstawiajacy jakaé grape ‘sob. Kerr wyeiggnal dlon i musngl paleami gruby material, a nastepnie popchnal go. Doklacinie tak jak sig tego spodziewal, gobelin zakolysal sig, ‘odsuwajge nieznacenie od Sciany. Zerkajge seybko przez ramigy Kerr wszedi za thaning i weisnal sie jak naiglebiej. Na chwil zamarl, preyawyezajajae sig do dragniacego zapachu plesni, po czymn wyjrzal 2za gobeling, Jakna komende, ezarodzieje urilkli i zaezeli ustawiag sig wokbt kotls Jedynymi slyszalnymi odglosami byly teraz. trzask. palonych drew w kominku i szuranie butow po posadzee. Nagle ezarodticje zatrzymali sig w rownym okroga wok! tla z precyzia imperialaych gwardzist6w. Geyby nie ich mrugsjgce ovzy, Kerr pomyslalby, 2e wszysey zostali zamienieni ww kamies, byé moze nawet pratz wlasne c Carodsieje sali nierachomo przez dwanascie uderzef serca. Kerr uznal, 4e najwyraZnie| na c0$ czckaja, Rozeiraal sig nerwowo, sprandzajae, czy w kommacie nie ma kogos jeszcze Wiedy Braha zaczal spiewaé. Jego gles rozlegt si alebokim, ezystym barytonem, kiorego pozazdroseié méyt mu niejeden trubadur. Kamienne Seiany komnaty odbijaly zaspiew echem, cre nadawalo mu jeszeze wigksza glebig. Jedaak pies, ktéra plynela ust Brahy, nie zapetnifaby dadnej gospody. Wprost przeciwnie, nawet najpodlejsza meling ‘opr6znilaby w kilka chy7l.Braha spiewal bez emoejiizdawal sig nie vznawa€ podrialu na zwrotki. Powtaczal bezsensowne slows 2 sy hignotyzera wpatrujacego sie w swo)a ofae Whrstce de Spiews dolacryt drugiglos, a potem nastepny. Cearodzieje dolgezali sig kolejno do piesni Brahe, wypowiadajae te same slowa 26-2godnoscia, ktora wydawala sig dzivna po “wezesnicjszych klorniach i braku porozumienia, Kerr nie by! pewien, ezego mial sie spodziewag, lecz 2 pewnoseia nie pokazu,niezbytciekawego 2zesz1a, woklaych talentaw czarodziei. Driwna pies toczyla sie dale), audna jak obracajace si mivrishie kolo. Chlopiee 2aczal sig wiercié.Za gobelinem robilo sig goraco. Krople potu seickaly Kerrowi po plecach, a w skroniach tetnilo cd duszqcego smrodu plesni Zens sig, by aie mySleS-a niewypodach, i skp usage ma ezarodijach. Ke zaskoczeniu chlopes, meéczyéni réwnie? pocil sig obfcic, choé nie dawali po sobie poznac, de im to praeszkadza, Po zole Bray splywal pot, krople gromadzily signa krzaez brwiach i kapaly na policzki. Stojacy obok ezarodziej mial rumiesice na twarzy: Wyeladal ak, jakby ostanie kilka minut spedzil na forsowaym marseu, a nie na Spiewaniu Kerr skraywit sig, dy jego glowe przeszyl nagly bél Ryzyleujg, 2 ktos zauwrney poruszenie material, podniés! dlonie do skroni i rozmasowal je, Gy ponownie wyjrza} 22a gobelinu, zauwazyl, e usta jednego 1 czarodriei wyktzywial grymas bélu. Cho lzy plynely mu 2 oct, mezeryzna nie pezerywal spiew Nagle Kerr zorientomal sg, 4 coraztradniej ma oddychae. Powietrze 2 karda chwlg nagrzewalo sig invzrzedzalo, jay cos ‘wysysalo jez komnaty: Chlopiee orworeyt szerz) usta, oddychalac leboko, lca preerazeniem zorientowal si, Ze powietrze, KtOreRO zacrerpra, bylo gorgtsze od wnetr7a jeg Us Poruszy! si nerwowo i przeklal soja ciekawo$é, Nie powinien byl eu zostawaé. Nie powinien. ‘Tego my sli pruetwal nagly krayk. Natychiastspojrzat w strong kiggu czarodziei, Dostrzegh 4 jeden 2 nich upadl “Mezezyana lezal sulony na podiodze ibil sie po twarey. Weladal w to caly sie i day jud rozbi€ sobie nos, lez Kerr podejtzewal, Ze nie wo bylo powodem bolesnych okezyk6w jakie wydawal ezarodzie}. “Towarzysze lezacego ezarodzieja nie 2wrbcili na niego wighs7ei uwiagi, zacisngli jedynie swoj szereg woks! kot i Kontynuowali h saipiew Kage pod nosem, Kerr stwicrdzl, Ze wollzostaé zauwazony posicaastcleczki ni preebyrwa¢ dluzej w tej komnacie, Za ‘ysis wypadl 2za gobeliny i skoezyl w strong draw, zatiskajae bie dlonie na szerokim, Zelazny ryglu Rygicl nie drgnal ani o wlos, a draw sig nie poruszyly. Z piskiem przerazenia dodzicjaszek cofnal si od najwyraéoie aagicanie zamkaigtych dezw. Rozglaal signa lewo i prawo \w poszukiwaniu inne drogi ucieccki. Do komnaty prowadzily jednak cylko jedne drrw, a okna by 2hyt washie, aby mona fig bylo preer nie przecisnaé.2.jgkiem rozezarowania Kerr na powe6tskryl sig za gobelinem Kolejny 2 czarodsiei wytocey! sig kregu, aZamias pies, 1 jego ust dobiegal teraz histeryceny chichot, ‘Nagle pustka nad kotlem zaczela prayimowa jak ksztal, jk idyby formujacy sg gorgcego powietrea wypelniajeego komnace Z pocesh ksetattujea sig sylwetka byla pynns iniestabilns, jak drgaiace powietrze nad paleniskicmn lub rozgreanymi letnim ‘upalem dachami Altdorf. Jednak wkrdtce 2gestnialainabrala ‘matowego odcienis, preypominajge roztopiona grudke metal. Przelewaigce sig kontury sylwetki rozszezepialy promienie Swiatla, nadajac im nowe kolory. Ocey prayaladajaeeno sig Kerra zaczely moeno lzawit i chlopiee musi zamrugaé, aby cokolwick widaies Histeryeznie smicjey sie czarodzie) zamilkl, po czym zaczal wrnesveres. Krayeral rownie mgzcryma x rorbitym nosem, ich eawodzenie w straszliwy sposdb podkreslato Spiew pozostalych ezarodziei 'W tym momencie ~ 2 odztosem rozdzieranego ciala — sylwetka .w powietrzu zapalila sig Zywym ogniem, Jedaak Kerr dostrzegl, # nie byt to zwykly ogies. Plomienie wwydawaly sg namacalne i pubbowaly jak zywa thank. dna kolans, a demon rh grvigcnad otsczaneymi go czarodrieami ego skora plongla jalstozdarzone wesle, a oy preyporninaly wnetrza huthiczych piecéw Z plecéw porwora swrrosly smocze skraydla, bez wysilk urzymajac go w powietr2 Caarodzieje nawet nie drgngli, eez kontynuowal sw , Wazysey 2 wyiathiem Brahy. Grubas wyprezyl piers i preemovil stanowezym glosem, choé dalo sie w nim wyezué tlamiony Ick ~ Nieczystaistoto! — ryknal Braba, wskazujge demona paleem. ~ To my ele prayzwalismy i my cig spetalimy. Poe7vj nalozone prece nas wigzy iwiede, 2e musise by¢ poshuseny naszej wolit ‘Demon obrécil sie w powietr2u i spoirzal na Brahe, Na moment, na eden ulamek ches, Kerr spojezal prosto-w twarz demon. By okrutna, arysy piekielne story plonely'izmienialy sig. Kerr poczut nagle wilgoé w spodaiach i zrozumit, 2e posikat sig ze strachu. W tym momencie ri — Nicczyseaistoto! ~ krzyknal ponownie Braha, wytrzymujae spojrzenie demona, ~ Rozkazajg ei ujawnié swe imig. Mow! Jednak demon nie odezwal sig. Zamiast tego, poruszaige sig 2 gracia plomyka Swiecy, wyeiagnat szponiasta tape ilapal najbligszego czarodzieja 2a glows. ‘Komnate natychmiast wypetnil swad palonych wloséwr i praypickanego ciala. Crarodzicj kreyknal, po ezym nagle umilkl, Demon odrzucit na bok zwloki mezczyany ze sumiszdona i wypalong czaszks, Pozossali czarodzieje umilhl, obserwuige trupa 2 trwoiliwym niedowierzaniem Cisze preeewal Ballideccio: = Mowilem, ie chodzi a inne monety ~ reek! cicho, Nagle, jak na komende, czarodzicje czucil sig do ucieczki, Nicktorey dopadiidrawi, beeskutecznie usityjge je orworzyé,Inni zucii sig wertowaé hsigge Brahy niezym kucharze preeghdajacy star recepturg W poszukiwaniu bledu. Jeden 2 ezarodzei, dumnie ‘wysuajac podbrodek do przoda, wyal spod swoich szat nieduzy talizman i wyciagnal go w kierunku demona. Talizman rozblysngl :maletikimi blyskawicami nicbieskiego swiatla ‘ego exarodzie demon zabil najpirwe Z sykiem palonezo powietraa porwr rzucl sie napr26d,rozpruwajac szpanem jego breuch, Mezczyana trzymajgey amulet rzyknal i odskoczy ‘oscawiaige w garsci demona swoje paraigce wnetrznosci. Niczym masarz oprawisigey krdika, porwor wysearpnal ala garse akow ilo to dadnego zmaezenia, i zareucit jena glowe upadsigeego czarodicja, NieszezgSnik skonal -wsréd zwojéw whsnych, praysmazonych eit nadal kurez0wo Sciskajge migoceacy amulet, Nastgpnie demon zwzécil sig ku czarodzicjom tloezaeym sig przy stole, Kerr byl pewien, 4e graby mag zaraz umrze. Oralilo go 2amieszanie prey drawiach, Walilo w nie pol tuaina czatodziei, najwytaéniei nie potrafieych rozproszyé zaklecia, ktore blokowalo wyjscie ‘Demon spojraal na histeryzujacych mezczyzn, a jego oczy rozpalily sig bilym okrucieristwem. Potem potwér zaatakowal. Jeezaez rozpaczy, Kerr ukryl warz wdloniach. Crul, Ze osuwa signa posudzke i nie ma sily wstaé. Praerazenie sparalizowato go do tego stopnia, ze praygryeljezyk, placzjc 2 bolu. Praeraéline ‘wraaski mordowanych czarodaiei dudily mu w uszach, Demon szalal. Komnate wypelnial huk lsmsanych mebliy a Seiaay polerywaly sig bryzgami kewi. Kerr nie mial poigcia, ile erwala ta masakra. Nagle w komnacie ucichlo, a pracrazone krayki zaczgly dobiega€ gdzieS 2 oddal. Szcaekajqe-zebamijakby stalna wielkim mrozie, zeus by orworzyé oczy, Natychmiast zrozumial,2e mus uciekac [Nichosigzneregaly plonely, a sarozyine pergaminy spadaly na pposadzke jak jesienn sce objet pozogs, pokrywaje lady masakry. Zrmuszaige se do przebierania nogami, Kerr raszyl-w strong rozbitych drewi. Po drodze nadepnal na zweglone zwloki jednego 2, czarodziei, madiudzkim wysilsiem wstrzymujqe mdlosei Krzykiijeki dochodetly 2 dalszej cagéci budynku, Uni korstarza, kidry prowadzil w tamta strone, Kerr zaczal W koseu udafo mu sig wydostaé na malutki balkon, 2 ktdrego rozciagala sig pickna panorama Altdorfu,jego ruder, kamienic i palacow. Kere zaczerpnal Ivk Swiezogo powietrea, wadrygnal sig, a potem spoirzal w dé Na jego oczach demon wyrwal drawi razem 2 framugg i zrykiem wydoseal sig budynkw na ulicg Jednak nawer 2-wysokosei balkonu chlopak wyssinie ‘widzial, Ze demon ostab. Jego sylwerka rozmywala sie a plomienie prawie zagasly: Ogarniety szalem potw6r przewrocil rzciezdzajgcy pow6a | rrueil sig na spgtanc konie. [Nie 2djzy! ich jednak skraywdrié. Seponiastelapy zdolaly zaledwie preypalié zwierzetom greywy, gy nagle demon znikngl rozwieseaie sie w powietrzu niezym zalane woul ognisko. Przez hw powietrze wokol wierzgajacych koni jeszcze drgalo, lcz nie trwalo to dluze] nid jedi uderzenie serca Kerr oderchngl 2 ulge i otact dlonie o spodnie.Jego prawa dlost natrafila na ukryty w kieszeni obiekt 0 niezwyklym ksztaleie, Na ‘wargach chiopca pojawit sig przebiegly usmieszek. Raueajae szybbie spojrzenie przez camig, chlopiee wyciagnal ~ kieszeni zlota piramidke i wwatnie ie sie przvirzal. Dziwne, zatarte wzory 2dobily cztery z pigci scian przedmiotu. Jednak, Kerr wigksza uwage poswigeil vadze adobyezy. Pramidka byla cigzka jak najprawdzinsze zloto, Jego zloto, ‘Wyszezerzyl sie w usmiecho, a jego humor nagle sig poprawit. Dries zapowiadal sig corazlepiej. Chlopiee raz jeszcze odetchoat sleboko chlodnym powietrzem miasta, po ezym zanurkowal na powrdt w korytars, ktérym tu praybiegl, wracajzew kierumku plongce) komnaty ezarodziei “Demon zniknal.a w mosigznym kotle czekaly na niego jeszeze dwie zlote piramidki, Widzial je doskonale juz wezesnie), dy tukradkiem wyciagnal picrsza. Oe Reise Mat bert wid wines arkanow s2tuki magiczne}. Warto zauwaay', be jest to ksigga prezentujgca tajemnice magli cearodziejshig} i dzialalnose Imperialnych Kolegi6w Magli. Pomimo nawigzah do historii magiiw opowiesciach o Wysokich Elfach i Pradawnych, pezede wszystkim opisana jest tu obecna sytuacia ludzkich magow w Imperium, ze seczegolnym uwzglednieniem licencjonowanych czarodvici. W zwiqzku 2 tym pominigto informacje 0 magii kaplafskie| oraz adeptach magi nalezacych do innych ras (e wyiathiem krasnoludzkie| magi runiczne), Ktére zostang szezegétowo opisane w osobnych dodatkach, praede wszysthim w Keiedze Spa (eraktujgce) © magii Chaosu) oraz ww Driectach Rogatego Szczura (opisujgcej magig skavendw). Navomiast w Krolesrvie Magi obszernie przedstawiono Kolegia Magi oraz rozmaite aspekey dvialainosei imperialnych, Magistrow. Jest co temst na tyle obszerny, 2 pewnosciz dostarezy wieku ickawych informagji poszerzajacych wiedze ‘0 Swiecie Werharnm Krrilestswo Magti podzielone zostalo na dziewigé rozdzialow. Rozdzist I: Historia magii Pica aie coi! polaroid aie Sites Nera resi Recldanaeeicie gens S iccasenele sities iain Nore tae wee nage eo ee: orale geen oh encster ete eaten ow, krdre Rozdziat II: Natura magii ‘Ten rozdzial to prba okreslenia charakteru magi, ej wlasciwosel i praw nig raadzacvch. Opisuje osiem Wiatrow Magi, a takze swhnseiwosc spaczenia — skrystalizowane) mocy Chaosu. Rozdziat Ill: Magia a spofeczcistwo Imperium W rozdzale tym przedstawiono roinorodne aspekty postrzegania magii przez mieszkasedw Imperium. Przez wiele stuleci uzywanie czar6w bylo zakazane. Dopiero w ezssie Wielkie} Wojny 2 Chaosem, magowie ujawnili sva sie, stajae ww obronie ojeayzny: Jednak w dalszym eiago, pomimo sine) pozyeji Kolegiow Magi zwyhli hudzie trakeuja wszystkich czarodziei 2 nieufnosca i podejrliwoseia Rozdziat TV: Kolegia Magii ‘Ten rozdzial zdradza najwicksze tajemnice KolegiGw Magity doglgbnie opisuje ich historie,filozofie oraz metody dzialania, atakée preedstawia najwafniejsze osobowosei kazde} Kapituly. Rozdziat V: O czarownikach i fowcach czarownic Céz.jednak caeka czarodziei, kxdrych nie chroni porega Kolegidw? W tym rozdziale opisano zasady praktykowania magi aguslarskiej icramoksieskie) oraz nowe profesie dla czarownikow ceamoksigenikOw. Praedstawiono takie organizacje loweow ‘czatownic, krdrzy Slubowali ogniem istala ‘oczyszceas mroczne dusze ezarodziei-renegatéwe Rozdziat VI: Zaklecia i rytuaty ‘Ten rozdaial zawicra kompletny spis ‘uszystkich evarow ofmiu Tradycji ‘magiitalemne), rozszerzony o nowe zaklgcia.Jednak navvet najzdolniejszy cezatodzie) z szacunkiem odnosi sig do potggi magii rytualne), Dla magow 3adnych wielkioj mocy zamieszezono ‘opisy nowych eytualw, wraz 2 zasadami opracowywania whasnych zakleé rytualnye Rozdzist VII: Magiczne przedmioty Pg sea sone ee eae eet fii ee eee creel SnacAlhem koe Reacts bet Reais eae oe eee acs eaptege cote aoe a tee eee Feiner okeeayane teas Rozdziat VIII: Magia runicana W tym rozdziale opisano tajniki wykuwania krasnoludzkich magicenych znakéw, a takze nowe profesje dla kowali run. Poniewai krasnoludy stanowia waang cze%€ spoleczesstwa Imperium, nie modna bylo pominaé ich whladu w rozw6j setuki magicznej, Drigki tema MG moe 2 latwoseig wlaczyé do preygody intrygujqce i bezcenne d2iels ranicznego rzemiosla Rozdziat IX: Okrutay koniec Ostatnig cogSé ksiahi sanowi gotowa do poprowadzenia praygoda pod tytulem Otrumny koniec, aucorswwa TS, Luikarta Zagadkowe preypadki Smierci w plomieniach to zaledwie peczatek niczspomnianych praciye. Tylko sini i wytrwali zdolja ppoznaé aemnice suki magieze} Slabych i nicosteoznych ezska ‘wieetne potepienie w krinie demondve ene cers y zt a 1 an Reruns acter GEO feuantintae ocr mperium oraz wszystkie inne krainy Starego Swiata przepelnia tajemnicza energia. Rzec mozna, ze przenika wszystko wok6l, nie zaniedbujge iadnego stworzenia, rosliny, kamienia, a nawer kropli wody. Golym okiem nie spos6b jej zobaczyé, ani veé 2mierzyé lub preewidrieé efekow je} daialania, gdy2 oczy wigks2oseiistot Zywych postezegaia jedynie Swiat materialny, Ta mistyczna moc, w przeciwiesstwie do ciepla lub Swviatla, jest w swe) naturze niematerialna (lub metafizyczna, jesli wolicie). Energia ta, chocia wplywa na porzadek Swiata doceesnego, nie jest jego naturalna sKladowa, Je) nazwa zmieniala sig wraz 2 tysigcleciamt i ewoluujacymi cywilizacjami, leez w obcene) epace mieszhaficy Starego Swiata 2wa ja po prostu magia” Jednak narwanie zjawiska nie dumaczy ego istouy: Pozostaje ater pytanic, czym jest magia? Skad pochodz i jake sa je) wasciwosei? Uczeni, Mapistrowie (pelnoprawni czlonkowie Kolegium Magi, upowaznieni do raucania zakl@é i vczenia Jomimo sporadyceaych preeblyskaw intuicji oraz natchnionego ztozumienia zaleinosci migdey luda ‘bogami,flozofowie oraz artyii x Imperium, Tile Esai zdolal odslong zaledwie niewielki fragment najwickszejzagedki -wazechswiata. Podobnie, pomimo zdumiewaficych odkryé sw zakresi badaa nad slam i prawidhniraqdeacyen’ wiatem materiahnym,najwighsi matematyey Arabil~ potafigey 2 dokladnoscig klk centymetrow preewideies tajektore glazu ‘wyrzuconego katapulty ~ jak dec licrace kolorowe koraiki, say ich odlryia prayréwwnas do nieskoriczenie skomplikowane} zeceyvistoxci, Nawet kaplan iteologowie Imperium, doznajacy gS ES magi), kaplani oraz wizjonerzy podsuwali wicle odpowiedzi na te pytania. NiektOre teorie wydaj sip na pierwszy raut oka zbiedne; inne wyraénie sobie przecza,Istniea tee wnioski calkowicie bezsensowne, ktére mimo wszystko ciesza sig olbraymia populamoscia wsrdd poszezegolnych kultur Starego Swiata, pozostajacych w pgtach tradyejii ludowych baja. Dominuje powszechne przekonanie, Ze swobodna enersia magiczna (nieukszealtowana w czar) nie wywiera Zadnego preewidywalaego wplywu na jakakolwick istore lub rzeez nalezga do Swiata materiainego. Efekty dzitania czar6w (ezyli magi ukicrunkkowane) sq 2azwyczaj co najmanie) nieawyke, a czgsto teé nieprzewidywalne, Mota prayiaé 7 dua daza pewnofci, i do pewnego stopnia magia zawsze odmieni clementy Swiata rzeczywistego, 2 ktorym sie zetknie- Jednak teudno jest prucwidaies, ja postaé praybierze ta zmiana Magia nagina i lamie fizyczne prawa rzeczywistosci materialne} Potrafi rowniez przemienia je) nature, wywolujac fenome dre normalnie nie moglyby zaistniee. Chaosu — bhoskich objawies i pozostajgcy w snych zwiazkach 2 sami aadprzyrodzony, jawig i jako przesadni prostaczkowic, dy dogmaty ich wiary oraz wyuczone praekonania presloay sig do wiecznie zminne, losowo spreseanc| i praeraiaiyco sieopisywalne)sboshiej" Domeny Eero Wspomnianych flozofowy areystéw, obserwatoréw oraz keaplandw - pomimo odmiennosi podejscia i morywacit —laczy wwapolne preckonanie. Wseyscy oni wiceza, iz swat skrywa wigce) zagadek, nid: mozna to sobie wyobrazié, 3e reczywistose jest pojgciem plebszym, szersaym oraz nieskoficzenie bardzie} skomplskowanym, nia wydsje sie co najmadrzejszym nawet bogow be, ie taden kaplan faiccanieeeny Chagas le pie deere nce 2 domenami bogéw wyznawanych w Imperium (oczywiteie pike de dary obywatel ne jest ezamoksigenikiem. = lub kuleysta Chaosu). Niewiele ossb odwazy sie pomysleg __ ie zaréwno dobry; jak lk Hogomie miogy aitnieszkiwae jrasamo miejsee. Smiertelnikom. Faktem jest, 2e wazyscy mieszkaiicy Starego Swiata, poczawszy od Swiatlych arystokratbw, a skoficzywszy na prastychyniepismiennych chlopach, wierz bez zastrzeten, 4e istnieje cos wiece) ni? tylko ten Swiat, po kt6rym stapaia i kxory poznaja w trakcie swojego Zyeia Wigkszo%é kultéw religijnych znanego swinta (jak rownie# Kolegia Magii) zgadza sic co do tego, ze poza swiatem materialnym istnieje swiat niemaceriainy, znany jako Krolestwo Morra. Powszechnie preyimuje sig, iz kazde stworzenie naledace do Swiata materialnego posiada duszg, kt cakze w niematerialnym Swiecie lub podgéa tam po émierei bytu ciclesnego. Jednak wigkszose ludOw Searego Swiata ma zaledwie blade pojgcie o idei Zycia pozagrobowego. Wieley arcymagowie » Wiesy Hoetha w elfcj keainie Ulshuan stosuja nastepujaca analogie: podobnic jak ciala umysby — Pradawni. Eter i ‘ak twierd2a na wpél zapomniane legendy, zanim nastal Jessi tener Aone Kymyslili mowe, na Starym Swieeie Zyly istory pockodz3ce 2 odleglych gwiazd lub nawet 2 innego wymiaru, Historia ich pochodzenia ginie w mrokach dziejéw, a poczynania jawia sig jako niezrozumiale. Pradawni potrafi dzigki sie woli podrozowaé mied2y gwiazdami, a absolune zxozumienie nauk magi uczynito 7 nich pierwszych bogow. Wsréd ‘os6b parajaeych sie szvukami magicanymn raza sluchy Ze 9a Scianach zrujnowanych, prehistoryeznych Swigtyé w Lustrit ‘wiaé-widnieja na wp6l zatarte napisy, ktbre po rozszyfrowaniu moglyby ujawnié tajernice tych pradawnych istor oraz ich plany wobec Starego Swiata. Nicktre z nowseych sckt heretyckich rwiercza ovwarcie, 7 Pradawni byl istotami potgéniejszymi prawdziwi bogowie (eacy jak Morr lub Rhya, a nawet Khome albo Tzeentch), poniewai.istnieli praed naradzinami eych bogow. Co wigee), owi szalefcy twierdea, Ze to wlasnie Pradawnt stworzyli boskie byty, gdyé brakowalo im oddanych shiacych. ‘Zgodnie 2 tym 2amysiem, to Pradawni zmusili pierwoung Pustke, by wydala na Swiat bogow. Z wwagi na praepasé czas jaka oddeicla wspilezesns epoke od czasiw Pradawnych, dais nikt nie powrati odrGznie mit od sealedsewa i klamstwa, a wszystkie teorie wydaja sg r6wnie nieprawdopodobne Smiertelnikoy zamieszkuja Swiat materialny, tak ich dusze (lub niematerialne cienie) zamieszkuja Fter. Anafogia ta jest oezywistie niezdarna i prosta, gdyi: dusze sa czyms nieskosiezenie bardziej skomplikowanym od cieni #y word. Jednak dla znaczacej wickszosei Smiertelnych umysiéw prawda jest zbyt skomplikowana do ogarnigcin, Wicli kaplandwi teologéw Imperium wierzy 2 Swat dusz jest Krolesewem Morra, boga imierci, i ze wszystkie dusze tafiaja tam v kresu Zyeia. Niektorzy kaplani kultu Sigmara, a takée ‘wyznawey Ultyka, q prackonani, 2 ich bg posiada wlasne kerélestwo niebiaiskie. Do krolestwa tego trafaj, omijajge pusthe Otchlani Morra, tylko nafbacdiej godni i oddani wyznawey. Co ieee), watdd mieszkancow Starego Swiata bardzo populame jest przckonanie, Ze osoby wyznajace wiarg Dawnych Bogéw. bopow ‘Chhaosus a takie ci, ktSrzy nie szanui Zadnego 2 boskich bytow, ~zostana po smierci wessani w bezdenne czeluscie Domeny Chadsu. |W pewnym sensie wszysthic te prackonania sq prawdziwe Jednak kad 7 nich jest ograniczone praez stulecia nalecialosei tradycji, wiary ale takée bajaa i zabobonéw: Tylko nieliczni Kaplanii swigtoblivi uezeni urozsamiaja (choé nie publicenie) Domeny Bogow lub Krolesewo Morra 2 niemateriang kraina, 2, kere) Magistrowie Imperium czerpia swoje moce i ktora 7a Eterem. Zakon Sigmara naueza, 2e czarownicy, cearnoksiganicy ‘az niezaleéni magowie, nie objeci patronatern Imperialayeh, Kolegiéw Magi, exerpig ezarodzicjska moc 2 praekletego ‘oddechu demondye Nicktorzy inkwizytorzy posuwaia sig dal), nauezajao, {cata istniejaea magia pochodzi 2 Domeny Chaosu Mrocenych Bostw: Wrew przekonaniu batdziej rozumnych obywateli, ich nauki nie s3 dalekie od prawdy. levicic | vi Poczynania Pradawnych Mowi sig, 2e wieley i tajemaiczy Pradawni, wspomniani gliscie w najstarszych legendach elfow oraz w przeklamanych mitach wielu tajemnych i heretyckich kuledw ksztahtowall mieszkujace go stworzenia wedhug swoich potrzeb. 1, dla ktorej Pradswni zdecydowali sig 2aiae Starym Swiatem, zaginela w otchlani dziej6w, jednak panuje praekonanie, 2 ich dotyk uksztalrowal prawie wszystkie ‘To wlasnie Pradawni, albo byé mode rasa im stuzaca, asprowadzona do Starego Swiata na ich #yezenie, nauczyli prymitywne plemiona elfow; jak postrzegaé i korzystaé ze strumyczk6w magii przenikajacych do Swiata przez. Fterycene Bramy Pradawnych. Okazalo si, de elfy maja wrodzony i nieewykly talent w zakresie postrzegania przeplywow magi, cho€ aczywiscie w pordwaaniu do Pradawayeh byly zaledwie jak dzicei obserwujace chmury na nicbie. Whrétce jednak stalo sig jasne, i elfy potratig rownie? manipulowaé steumieniami magli, Rozpoczely sig dlugie lata nauki, a elfy nie dose, 2 2 latwoscia opanowaly splaranie zakleé demanstrowanych przez ich boskich nauczycieli, to 2 powodzeniem wymyslaly wwlasne formuly i sposoby ksztaltowania magiczne} mocy. Rozdziat I: Histori teszystkicgo, motliwe staje sig cokolwick i absolutnie wszystko. W tea whsnic sposob Nicskotczony Potencjat zrozumiat, 2 istaicj. 2 definiujac swoja istts, stworzyt Wazechswiat oraz wszystkie wymiary leigee townolegle 2 nim. Gy Czas, Materia i Wymiar rodzity sis w rzeceywiste} Kolehce byt6w zrelizowanych, Potencjat rost wraz 2 nimi wewnsts2 slereeceywiste kolebki bytow jeszeze niezreslizowanych, Kstdy nowy akt stworvenia niost ze soby morliwose dalszego wzrostuorxz omplikseji Formy i Procesow radzacych swiatem. Po pewnym Cassie, Akt Stworzenin ziowocowat Zyciem. a Zycie preyniosto Percepcje. Po Pereepji nadcsrl Swiadomase, 2 ta dibs pocaatck Inteligencj. ktora otoczyhs sig Pojgciem. nadsjgc rzeczom Nazwy, 7 wolea rozszerzaigc Pojetic m caly dostepny swist Rosnice Pojgcie prowadzi do nowych Nazw. co zwigksza Inteligencje. To poszerzs Swiadomose, ktsra to z kolei pogtebia Percepeje tak, by moina byto lepicj zrozumict Zycie. Percepcja umodliwia te2 zrozumienie Formy i Procesow radzqcych swiatem rzeczywistym. Go narzuca pewne ogriniczenia nierrealizowsnym dotad bytom aicrzecrywistym. ‘Wenngtrz nieskosczonego Potencjalu bytow niezseslizowanych, Pojgcia od dawna praybicraly modliwe, a tem wszystkie formy, co x eaasem musiafo doprowadric do precbudzcnia sig Wielkich Paradygmatéw ~ Potgg, bytow aierzecaywistych, Kt6re jedmak potraiq tworzye whisne Pojgcia i madawac im Nazwy. wspaniate i prrerzajece Mingly tysigleci, « swindomose Zycia preyzwyczsita sig do uzywanych Narw w stopniu tak dusym, ze nie wszyscy 2daje si pamictac it preede wszysthim sq to sfowa, kiore fyczy jezyk Swista materialnego 2 mowa Swieta duchowego - mows istot, kiore diwoo temu tauczyly ais, czym sq bogowic i rzsezywistost, co r6ani byty Smierelne of bytéw Niesmierteloych, tak. bysmy mogli raetbic ten swiat agodaie 2 maszq Wolp oraz Celem Tak jest, 2 zatem tak byé musi” Teclis z Ulthuana, prestlumaczone mi staroswiatowy przez Magistra Veropisians Kanta, Patriarchy Kolegivm Swistl, Narywaja nic rdrajca, chocisz wierny jstem jedac} tylko ide. Zoe manic heretykicm, gaye postrzegam bogow w sposcb aiedostepay ianym. Oskaraaja mnie o konszichty 2 demonimi, jedask preywotujac Niczrodzonych posmakowalem Prowdy, za ktory wysoky ceng phaci teraz moje cisto, umyst ora dusza, Najwicksce osiggnicia ludzi sy zaledwie rozsypujacymi sig chatynkami ustawionymi mi suchych i ruchomych pisskach czasu, Nic prectrwajs dtugo. Nic mogi. Polnocne wistry $1 srogie, wieja bowiem 7 samego serta Pickicl. Shbe fundamenty cywilizcji ie opra sit ‘ig potedze Odrzucam proinose Judekosci. Plczs mid nasca wyniosly duma i bezdenna ignorancia. Doswiadezylem potegi Dawaych Ras, ktore Jyly praed mami, oraz niepojete] boskosci stot pradawnych. Snigc aa jawie, bylem swiadkiem pocratku swiata, gdy2 na moje Zycrenie preesrtosc odsfonita swe oblicze przed moimi oczami Widzalem Wielkich, Pierwsze Isoty. ktdre podrotowsly prace wieczsy noc, prrynoscac chwals na ten przersdony i ialesay swiat. Obserwowatem., jak te hezlitosne stworzenis, smiertelni bogowie i majstasza ze vwszyatkich ras, tworryli euds 2 materi mysli, aiepomai roznicy pomiedzy tym, co reczywiste i nierzeczywiste [Nie zmli adaych ganic ani borer. Siggai do wielkiej pustki i przemienisli to. co nie istnafo. w 10. co isinice nie moglo, Stworzyli bramy do wielu micjsc i czasow, 2 bezksztahny pustke pomied2y simi naginali wedle woli, tworzye reeczy cudowne i strszoc, Jedoak res istnicnia tej wapaniale) i strszaej casy wpisany byt w (ej store. gay? im glebiej Pradawni sieguli w pustks, poznajae rzadzace ni boskie prawa, tym bardziey przyciagali jej uwage i nieskosczony glod Praycryna wpadky tych niezismskich punsw wszechswists, 2ycia i smicti, byfo to, x podili sie zmiany pomnicjszych, powstalych praypadkiem stworze, tak uldadajpe ich cis, umysly i dusres aby stworzenia te przemicnity sig w postuszaych i swisdomych niewolnikow. Wtenczas do swists aaterialnego doturly’pierwsze wici 2 Pustki, zacickawione tymi eksperymentami. Byly zbyt stibe i niclcane, Zeby zagrozit Pradawaym, Jeez dotknely umystow pomniejszych, nichoskich rax Ich umysty byly bowiem bezbronne i otwarte 1m podszepty Chiosu. I tak, whrew woli Pierwsze} Risy, Pustka zdobyts prayczslck w sowiccie muteriloym. W koscu cyvilizca Pradswaych wymarls, a jej kregoslup zostt zlamany a2 kolanic Chaos. Wielkic Bramy zadrialy i apsdly, 2 mys koszmary. niespehnione pragnicnia i say, blgkaice sig po Domenie Chaosv. zostaly obleczone w cialo w naszym swiecie. Tak narodzita sie tmigia oraz potworni bogowie i demony. Kis? teraz jest w stanie im sig oprzec”” = 0, Richter Kless, pacjent Wielkiego Hospicjum dla Oblekanych we Frederheim. Rozdzist I: Historia magii eer Etet. Immateriu. Pustka, Zrodio. Teza. Antytera. Zaswiaty. Piekto. Domena Chaosu. Podziemay Swiat. Inferno. Raj. Limbo. Hades. Sheol. Rozne kultury ukuly ficzne mazwy tego miejsca, My ~ Magistrowie Kolegium Zfota ~ ustalilismy. 2 | ta metaficycena kraina jest pierwotnym czynnikiem, wielkim katalizatorem, ktéry vaktywaia wszystkic moiliwosci. Jedaym 2 glswnych zadan naszego Kolegium pozostaje zrozumicnic i udokumentowani tego. w jaki sposch istniefe i driala magia Skdasiam sig ku poglhdowi, # wszechswiat jest dwojskie] natury ~ rarswao matetalny (Cizyczny i raecaywisty), jak ted | aicbiaski (skiadajgcy sig 2 nieskosczonych modliwosci Iub jak mowi moje Kolegium, bdgcy ostatecznym katalizatorem). Nicbianski aspekt wszechswiata to nic innego jak oddzialywanie pomigdzy skosczonymi i sprecyzowanymi bytami materilaymi, 2 nieulormowanymi potencjalami crynnika pieswotnego. Reecrywistose jest efektem zderzenia tych dwoch pracciwstawnych ide Bez Kontaktu z Katalizatorem swiat materialay bytby statyczna, bezczasowa rzecrywistoscia, w ktore] aie zachodzifyby Zadne zmiany.” = fragment .Skromnego Traktatu o Naturze Magi”. spisanego priez Gotthilfa Puchte, Patriarche Kolegium Zora Ponimo swojej boskiej mocy oraz. wszechwiedzy, Pradawni w kkoficu wymarli lub odesaliz tego Swiata i chyba juz na zawsze pozostaniezagadka, dlaczego oraz w jaki spos6b cak sie sta. Byé moze nie preewidzieli wlasnego upadku lub nie byliw stanie smu zapobiee. Moiliwe te, 2e nie docenili rosnacych w poteae stworzonych przez siebie istor Eteru, a bogowie wymlengli im sig spod kontrol, Niewykluczone, i Pradawni doszeeetnie ‘wyniszc2yli sig w dawno zapomnianym kontlikeie hub po prostu opuseili ten Swiat 2 wlasnej woli, Zeby kontymuowae swojt prace gdzied indzie), Prands 0 zniknigeiu Pradawnych moze leieé pogrzebana w ruinach ich niegdys wspanialej cywilizaji W>keadym razie, wrx2 2 upadkiem staroswiatowe) kultury Pradawnych, w aiebyt odeszly stworzone przez. nich barierss kere rordiclaly Swiat materilny i transmotacyjna energie Chaosu. W annalach histori odejscie Pradawnych utozsamiane jest 2 narodzinami poregi Chaos. — Narodziay magii — Wig eet clbrzymia Bram zawiescona nad pélnocsrym bieganem stata. Zaiszczenia ulegly baiery powsteymujace Eter jeep transmutacyine energie, Przez powstala szezeling w osnowie reeczywistoscina Swiat waary sg fale Chaosu, 10 jest czystej i pierwotae} magi. Energia magiczna 2mienials wszystko, czego dotkngla w Swiecie materiainym, Jednak kaade dzialanie wywohije reakcjg,a zderzenic beeksztaltne| i nieuporzadkowane) energii 2. fizyeznymi prawami Swiata materialnego zmienilo rownie? sama {stoxg magi Esencja Bteru zostal ograniczona prez okresione ‘paw Pod nacishiem materilne) rzeczywiscosei wighszos¢ ener ‘Chaosu skrystalizowala w niezwykle nieberpiecana substance, ‘wang preee uczonych spaczeniem. W trakeie stules, jakic mingly od upadku Eteryczstej Bramy Pradawnych, na wiecie pojawilo sig wiele nienaturalnych i preeraiajqcych stworzeh. Krainy polozone najblizej zapadnigte) zostaly nasycone magia w takim stopniv, Ze byty sane w tych rejonach mogly prayjaé forme materialna oraz drialaé zgodnie ze swoimi zamierzeniami. Te niezwykle, 4 cagsto kosematne byty przyiely postaé bogéws demonsw ‘oraz inaych sil nadpreyrodzonych isticjacych w kulturach ireligiach rozumnyeh ras Starego Swiata, Kolejne byty nniematerialne oblekaly sig w zupelnie nowe formy, staiac sig obicktem nowych kultéw mlodszych ras, kt6re powstaly opiero po tym, edy magia zagoscila na naszym Soiccie. Ulthuan i elfy Legendy glosza, ie wraz 2 upadkiem Bram Pradawnych, $wiat zalala transmutacyjna energia Eteru, Najwyisze szezyty gor Swiata przestonila niezwykla mgla pierwotne} magi: Byla tak silna, ze dostrecgaly jg nawet najbardzic} prymitywne zwierzets, porbawione jakiegokolwiek zmyshu magicznego, Esoncja snow i koszmaréw kondensowala sie w powiewza i nawet stofice skrylo sig za pracrazajaca i nieziemska chmura ‘magicznego zmierzchu, W obsearach poddanych dziaianiu inajsilniejszej magii czas zaczal plynaé inacze). Wedrowey anikali na eale lata, choé w ich odezuciu podrézowali zaledwie kilka godzin, ednak pominio calej nicowyklosei tego zjawiska, nafbardzic} ‘mroczne lata nadeszly dopiero potem, gdy wraz.z esencja magi, sclewajgcy sie do Swiata przez. wyrwe nad potnocnym biegunem, dotarlo cos znacznie vorszego. Na Swiecie zaposcity bowie szalone i przerazaigce bycy istnie)gce dotychczas wylqcznic w Krainach Demondw. Zloty Wiek elfw Ktdry trwal od czas gy Pradawini wyniosl g prymitywng rase do rangi swoich sluzgeych, zako‘iczyt sie nagle i wyjatkowo koszmarnie. Ukochane drzewa elfow przemienity sig w co nie bedacego ani roslina, ani zwierzgeiem, praybierajac forme przepelniong osliwa i okrotne inteligencja. Okropnie zmutowane stworzenia, niektére powstale 2 polaczenia wielu éznych gatunk6w, a inne calkowicie nierozpoznawalne, zalaty polnoene terytoria elfow. Hordy demonéw oraz innych, nieopisan yeh by tw zebraly sig, by czcié bonGw Chaosw, Ktorzy je stworzyli lub winny sposbb przyczynili sie do ich powstania. W koitcu potwory dotarly do Ulthuana - krdlestwa elfow -iz-okrutng radoseig sozpoczely rzeé jego bezbronnych mieszkaieow. Chocia elf naréd by! wowezas niezwykle liczny, nie mial pojgeia 0 satuce wojennc). Nic wiedzial jks prowadzi¢ dzialania zbrojne {nie mialseans w stare» oiezliczonymi reszami niewolnik6w § vojownikéw Chaosu, Odziane w pancerze porwory palily Siete gaje, obraydivi mutanci masakrovali wiosky za wiosk3, a demony wyly tiumfalsie na ruinach damayels aicgdy miast, Aenarion i Caledor Jedoak w tych mracznych czasach pojawil sg wspanialy ‘wojownik, ktory oparl sip nadciggajee| zagladzic i poprowadzil Smiercelnik6w do zwycigstwa nad Chaosem. Jego imig bremiato Aenarion. By to najwicks2y, a zarazem najlosnie) oplakiwany bohater i preywiulea elfow w cale jakze dlugie) histori tej rasy: Zwany rownied Obronca, Acnarion jako pierwszy 2 elfow pozwoli, by wstapil Ww niego bay Asuryan, W ten sposdb najwiekszy 2 elfich wojownikow stal sig kimé wigcej —boshim Awatarem cstacig Woli Asuryana, Jako uosobienie elie} dumy yy iwiary w wartosé Zyci, stangl do walki z pote demonicenych sit Chaosu. W trakcie wojny zapezyjari sig 2 najwigkszym elfim magiem tamte epoki, Caledorem, keory jako pierws2y oswoil i ujeddzil porying rase smokOw, zyshujge praydomek Wiadey Smokéw. Wraz 2 nim, najbardzi¢} zaufanym preyjaciclem i doradea w boku, Aenarion stoczyl Wiele bitew z hardami Chaosu, wypedzajac je z Ulthuanv. Jednak pok6) nie urwal dlugo. Przce pélnocna brame Chaos ‘weigt preybywaly nowe istory Ciemnosci, a szczelina w osnowie rzcezywistosei coraz bardziej praypominala ropicigey wr2id na ciele Swiata, ment6w Caledor odkryt Po prawie stu latach badait f eksper Zr6dlo inwazji Chaosu oraz wym Dowiedzial sig bowiem, ze nad polnocaym biegunem istniala Brama Pradawnych, laczaca rézne wymiary- Zapadajac sig, Brama rniszczyla bariery oddzielajace Swviat materialny od porginych fal nicbezpiecznych energii Eteru. Energia ta rozprzestrzeniata sie przez sie pomniejszych jony globu, nasycajge i przcobrazajac Swiat materialny. To wlasnie dzieki tym tunelom stworzenia Chaosu mogly szybko preemiesrevaé sig nawet do najodleglejszych krain. tuneli laczacych odle Caledor zrozumial, ie jedynym sposobom pokonania seworzet Chaosu jest odcieci Ereru. Niestety, zamknigcie pgknietej Bramy Pradawnych poza granica mozliwosci polaczonych sit wszystkich mag Ulthuane. Caledor opracowal zatem plan 2gromadzenia tych energi w jednym porgznym wirze Freru, krory moglby odessae magi ze Swiata materialnego i wyrzucié jy ponownie w Domeng Chaos. Jed dostepu do podereymujqeych je energii alo Ik Acnarion sprzcciwil sig tema pomyslowi, twierdzac, niewykonalny. Wraz ze wzrostem nasycenia Swiat rosha potega i wplywy bogéw oraz demondv. Pos tezyzny fizycznc| orxz niezlomne} woli, Aenarion zost 1 koficu calkowicie opanowany przez boga, ktory wstapil Ww jego cialo, Pomimo tego, Ze Asuryan uosabial to, co pickne i dobre w elfach, by! przede wszystkim bogiem. Jego dyienia oraz pragnienia preyémily cele smiertelne) istorys w keOre} 5 ciele praebywal. Aenarion, najbardziej oddany 2 elfich aw jak méwig elfy. zapadaiccie sig “Bramy’ prowadzycej do kesin cienia doprowadzito do powstania Swiata, w ktorym 2yjemy. Poprzez niestabilay rejon rzeczywistosci do naszego Swiata przenikngly z Domeny Chaosu ucielesnione, swiadome fragmenty snéw i koszmaréw istot zywych. Drighi fizycane) manifestacji w naszym swiecie, byty te otraymaly moaliwose spetnicaia vohssaych cel6w i pragnies, niezrozumiatych dla smiertelnikew. Nijstarsze podania Ulthusaw gloszs, 2 wigkszose wspomaianych bytéw byls shiba i driks — dzis nazywamy je driadami, duchami, nimiami lub zywiokmi Jedask po zapadnigciv sig Bramy Chaosu, do $wiats materialnego dotarly rowniez poteiniejsze byty. Te istoty, zxodzone z mysli i magii, nie posisdaly fizycznego cists. przyjely wigc postac narzucona im preez wspalne wierzenis, Iki oraz oczekiwania smiertelnikew, ma ktorych 2erowaty. W podobuy sposob, proste béstwa wymyslone preer starsze rasy wiele tysigcleci przed pojawienicm sig cywiizacji ludzi, aagle prrestaty bye teoretycznymi pojeciami, a staly sig fizyeznic obecaymi, niezwykle potgiaymi bytami ~ pierwszymi bogami i demonami. ~ fragment .Starsaych Ris’ Ksiegi spsane} przez Najwyészego Patrarche Volunsa Practlumactony 1 wspéiczesny staroswiatowy przez Patriarchy. Verspasiana Kanta ~Dasze wickszosciIudai sy shbe 1 nieswietliste. Osoby te pozosaja niewrazliwe 1a Wiatry Magi Jednal istiejy wyjathi - Iudzie racy jak my tu 2gromadzeni, Kicrych dusze 53 jasne i moene, a takie 2 niewytlumaczalnych powod6w niczwykle wratliwe ma magicang energie. Kxida osoba wratliwa na magig jest potencjalaym czarodriejem, gdy? dzieki odpowiednicmu szkoleniu. moze rnauezye sig splatania zaklge i innych setuk magiczaych Wykorzystufic energie Eteru. osoby takic = w stanie wplywac Iub nawet modyfikowae wybrane aspekty swiata materihnego. co tee my ~ Imperialni Magistrowie Magi — stale czyaimy.” ~ fragment trzeciego lists Najwyzszego Patriarchy Volansa do Kole Practhumacrony 1 wspolczesny staroswistowy przez Patriarche Verspas wojownikéuw sta sig wylgcenie boskim Awatarem. Gdyby plan Calecora powiédl si, potega i wplywy Asuryana zostalyby ‘ograniczone, na co samolubny bog nie zamierzal pozwolic. “To najprawdopodobniej bylo giéwnym powodem sprzeciwa Acnariona wobec odwsénego planu elfch magow. Czas mijal,2 poczucie obowigzku Aenariona wobec wlasnego udu zostalo wypaceone. Jego rozum prayémily bal i smutek elfiej ras. Ku zriszezenia popchnglo go, oproez cierpienelfom, niewyjasnione morderstwo ukochane} zony i porwanie dzieci ‘Whrew rozsqdkowi i ostrzezeniom Caledora, Aenarion dobyt spoczyywajacego w jego palacowe) Swiatyni Miecza Khaina = boga preemocy, wojny i mordu ~ofiarujge mu swoja dusze. Zaden Smiertelnik, ber wegledu na swa potege, nie mot uudéwignaé braemienia dwoch boskich istot wypelniajacych jedno cialo. Konflikt pomigdzy Asuryanem a Khainem znisaczyl umyst Aenariona, zaprowadzajac go daleko poza skraj obledu. Kicrowany podszeptami boga wojny, Acnarion wri elfg armig ruszyl na wojska Chaosu, bez opamigtania ppraeprowadizajge coraz bardeie) krwawei brutalne ataki.Jednak Caledor Wladea Smokéw wiedria, 4 elfy nie moga wygrae tc} wojny na pola bitwy. Na miejsce kazdego 2ghadzonego ‘wojownika Chaosu czckato dziesigciu nastepnych, leer kazdy martwy elf pozostaval niezastapiony. Wielki Wir Caledor nie még dluie}zwekaé. Whrew woli swojego kréla iipreyjaciela, xgromadril naiwigkseych magow Ulthuanu, praygotowuige sie do odprawienia rytuahy, kt6ry mial przywolaé ‘Wir Magiina Wyspie Umarlych, potozone) w samym centrim Irdlestwva elf Jednak w jakis spos6b sly Chaosu zostaly ostrzezone o zagrozeniu irusryl, aby praes7kodié vw odprawicniu rytualu. Na magiczn oslone, ktora Caledoriinni ‘magowie waniesli wok6! Wyspy Umarlych, natarfa cala porega Chaosu. Aenarion, choé ywil urnzg do Caledora 2a zignorowanie krdlewskiej woli, ie mial wyboru. Zgromadzil swoje armie iruszyt bronié Wyspy. Bivwa, keérg stoczono wokst Wyspy Umarlych, byla digs i strasena, Ofiary po obu stronach liczono w tysigcach. Smoki i demony ryceaty i pluly ogniem. Podczas gdy wokél Wyspy ‘Umariyeh szalala bitwa, elf magowie odpraviali dhugi rytua, __ktéry mial przywolaé Wir. Rzucane zaklecie bylo tak porgzne, ‘ze ryk Wiatrow Magii zagluszy! nawet huk bitwy: Kolorowe blyskawice przecinaly plonace niebo, a Swiat wydawal sig tr236é w posadach. Gdy magiczna burza osiagngla apogeum, ragle wszystko ucichlo, Potem zatrzgsly sig g6ry, a olbrzymie Sciany energii polaczyly nicbo i ziemig, skupiajge sig na Wyspie Umarlych, Klebiaste chmury nicziemskiego Swiatla polaczyly sig i zaczgly wirowaé na niebie, zataczajac kregi wok6t Wyspy: ‘Tak powstal olbrzymi Wir Magi Zabojcza energia Sciggnigta na Wyspe Umarlych zabijalaelfich ‘magow, ednego po drugim, Najpierw umacli najstabsi inajmniej dofwiadezeni. Ich umysly zaplonely aywym ogniem, ich cialai Kosei rozpuscily sig w kolorowg mgle. Pozostali pray zyciu magowie wypowiedzieli ostamnie stowa rytuala G SHIEA iw blysku opalizujacego swianla Wyspa Umarlych zak tego Siata, Rytual zalofczyl sig powodzeniem, choé bylo to gorzkie 2wyciestwo, Wiatry Magi rzedy, odsysane 2 tex0 Sata, pozostawiaie demony i inne stworzenia Chaosu niczy ryby na brzegu, na pastwe szybkiej Smierci z wyciefiezenia, Cena, jak zaplacili elfi magowie, byla wysoka. Czar wyrzucil Wyspe Umarlych poza strumief ezasu i wwigzil ich na cal, wieeznos, zatrzymanyeh w ostatnim momencie rytualy, — Imperium i wypascie sig magii — WH ise ita pots po hewn) won low ‘2 krasnoludami, zwanej Wojng o Brodg (lub Msciwa), oraz wycolaniu sie tych pienwszych ze Staregp Swiata ziemie prayszlego Imperium dostaly sie w rece dzikich plemion ‘orkéw, goblinow oraz barbarzyricéwe W tych dawnych czasach ludzie byli zaledwie odzianymi w sk6ry dzikusami iw oczach ‘odehodzacych elfow niczym nie r6znil sie od orkow lub ggoblindw. Plemiona ludzi pozostaly sktécone i podielone a2. do ezas6w Sigmara Mlotodziericy. To on rozpoczat i poprowadzil Keampanie, krdea zjednocayla wojujace ze soba plemiona "Nawigzal rowniez prayjazne stosunki 2 rasq krasnoludow, ratujac ich krOla, Kurgana Zelaznobrodego, 2 lap ork6w. W tych wezesnych dniach ludzkiej cywilizacji, mieszkabey igmara niewiele mieli do czynienia z magia wierzyla, de wszystkie sztuki magiczne sq niebeapiecane, przeklete oraz najprawdopodobnie} nalcia do domeny zla. Podejscie to wynikalo z falta, ze niewielu Iudai bylo wradliwych na magie, a ci nieliczni nie mieli pojecia, jak 2 nie) bezpiecznie korzystac. Wielu czarownik6w z tamtych czaséw padalo ofiara podszeptow Chaosu, bezpowrotnie popadajae w obled, lub nieopatrznie przenosito sig w Domeng Chaosu. Wotyw krasnoludow Kolejoy anaczacy ezynnik, ktory mial udzial w ‘wyksztalceniu nieufnosci, 2 aka mieszkaney Imperium podchodzili do magii, wynikal z dlugotrwatych Kontaktow 2 krasnoludami. Przedstawiciel tej rasy cechuje prawie calkowita niewrazliwoSé na magie. Nie sq oni w stanie postrzegas magii tak, jak moga ja widziec elfy oraz niclicani Tadzie, a tym bacdzie] skupiaé jg w zakleciach. Dlatego tet onserwatywna rasa krasnoludow przyjgla postawe skrajne] podejraliwosei i nieufnosei wobec tych, ktorzy korzystaja 2 magik, Postawa ta skrystalizowala sig podczas dlugie) i okrutne} wojny 2 elfami. Podezas tego Koniliktu wiele bezbronaych wobec clektGw magi’ krasnoludéw zginglo 2 qk bezlitosnych elfich magow. Z uwagi na preyjaiA pomigdzy Sigmarem i krasnoludami, te ostamnie postawily sobie za punkt honoru ueywilizowae ludzkosé, W krotkim czasie nauczyliludzi podstaw kamieniarstwa i metalurgi, dostownie wyprowadzajac ich z epoki barbarzyfistwa. Oprécz dokonania odkryé w r6znych driedzinach technologis, ludaie saybko przyswoili sobie wiele kulturalnych mawykowr i tradyeji swoich Jorasnoludzkich prayjaciol, w tym zapewne nieufnosé wobec magii i czarodziei, Nicufnosé ta najwyraznicj nie obejmowala krasnoludzkich kowali run oraz ludzkich uduchowionych mgzezyzn i kobiet, ktSrzy ezasami czynili cuda dzighi rywalom i modlitwom. Podobnie jak ma to Inie)sce abecnie-w Imperium, kaplani camtej epoki uwaéani byli'za wybraficéw natchnionych przez bogow. Zaklecia raucane przer oddanych wierze kaplanéw uanawane byly 2a preejaw boskie} woli, a zatem cof zupeinie innego niz niebezpicezna magia praktykowana przez. czarownik6w i caarnoksiganik6w, ktOr2y mieli to szczgicie (lob nieszczescie), i urodzili sig obdarzeni umiejetnoseia manipulacji Wiatrami Chsosu, W miare uplywu stuleci poglad ten stale sig umacnia Magia i kulty Imperium Gdy postaé Sigmara przeszia do legendy, nicufnosé wobec ‘magi jeszeze przybrata na sile. Wielu kaplanéw zaczelo ee aieg duke sans awlaszcza 0 t0, w jaki sposob magia wydawata sie wypaczaé Se areliioe W aghoncattgeh ei araetante Be ey ascii ou ome Cae eer uitane er aman nae Ce enege tame thee Gc bt LW sonal lay neutnodltpedejalwode anes RAE ora ata gna clone wigszo Mrocznych Bostw, zakaz stosowania magii wydawal sig Se ee ee tetsr pad rechcaees magéw owe} epoki okazywala sig wyznaweami Zuplywem ceasu takie nastawienie zaczela wykazywae wieksz0s¢ kult6w dzialajaeych w Imperium, Nie mozna bylo podwazyé faktu, ze w okolicach, ktore kaznodzieje Sigmara oczy‘cili ognicm, rodzito sig zdecydowanie mnie} mutantém; panoszyfo mnie) chordb i nie spotykano istot mroku. W ciagu wielu nastepnych stuleei weywanie magi bylo zakazane tradyeia i prawem cywilnym. Przywodcy kult6w religijaych regulamnie i publiczaie pocepiali magie. Prakrykujacych -czarnoksigstwo” czekaly srogie kary. Z biegiem czasu coraz Wigce) ezarodziei trafiato na stos. Kaplani odkryli Ze regularne zabijanie czarownic i czarnoksigznikow nie tylko odsicwato ood ogstu wiernych potencjalaych szalefcow i mutant6w% lecz rownieZ przypominalo wyznawcom praworzadnych bogow o obowigzkach, jakie naklada na nich religia, Nie mozna rownied.przemileze¢ inne} KorzySci plyngee) 2 egzekucji czarownik6w; kt6re zapewnialy pospélswu rozrywke, odwrracaiae usage od glodu ibiedy. W wiela preypadkach palono rownied tych, ktorzy staal ww obronie schwytanych czarownikow: Bez watpienia, podczas ‘wicks ognia, opréc2 setek czarownic i ezarnoksie? niko, spalono réwnie# tysigce niewinnych mieszkaneéw Imperium. Fanatyczne praeSladowania czarownic trwaly az do epoki Magnus Pobodnego. Na wiejskich cerenach Imperium zawsze moina bylo znalesé miejscawych ziclarey, wrozki, spreedaweow amuletowy uzdrawiaczy oraz guslarzy, ktorzy w mniejszym lub wiekszym stopniu wykorzystywaliignoranci¢ i chlopskie zabobony. Ci czarownicy” zazwyeza} mieli z magia niewiele, lub nawer nic wspélnego, lec2 i oni nie mogl spac spokojnie. Wystarezyl jeden donos bojadliwego wiesniaka, a magicy i szarlatani, skuci przez fanatykow religijnych, trafialina tortury i stos lub od razu gineli, rozszarpani przez rozjuszony tlum. O wielu 2 nich upomi Ii sig imperialni lowcy czarownie Ludvie, keérzy studiowali sztuki magiczne lub oddawali czesé bogom Chaos, czynili to w najglebsze tajemnicy. Osoby te pochodily, ber wyjatku, x rodzin bogatych lub arystokratyeznych, a movywowala je nuda lub poszukiwanie korzysci majatkowych, polityeznyeh albo militarnych. Wigks2o¥e 2 tych oscb urodzila sig obdarzona pewng wrailiwoscia na magig. Ludzie bogaci i wplywowi latwie} mogli ukryé swoje zainteresowania (wawer jedli zamaskowanic skutkov dzialania magit nie bylo rakie proste), jak réwnie? posiadali zasoby niezbedne do gromadzenia zakazanych ksigg magicanych i innych magicznych przedmiot6w niezbedaych ezarodzicjom. Poszukiwacze wiedzy tajemnej Pomimo nieustajacych przesladowah, niewielkie grupy ludzi wwratliwych na magig (zazwyczaj osoby te pochodzily xz bogatszych klas spoteeznych) odnajdywaly sig naw7za iw tajemnicy cksperymentowaly z magia. Nicktore 2 tych zaromadzeit ueworzyly nawet swoje wiasne, niezdacne i Iradyeje, ezyli szkoty magii. Choe zdarzalo si¢ tw bardzo rzadko, rupy, Ktdre nie popadly w obled lub nie poddaly sig pietnu Chaosu, nickiedy ujawnialy swoje istnienie w oblicu zewngtrznego zagrozenia, takiego jake zaraza lub wojna. Jednak nawet podezas wyjatkowo cig?kich ceaséw Wojen Treech Imperazordw, Swieckie i religiine wladze niechetnie tolerowaly grupy okultystyezne, bez wagledu na to, jak bardzo nieszkodliwe wydawaly sig te wgrupowania lub ile dobra uerynily. Wezesniej czy pOZnie} wsrystkie osoby prayenaia 2znajomosei sekretw magii trafialy na stos albo w inny sposob tragicenie koniezyly Zywor. -e sig do wleda :ztukami magieznymi lub chociaz Niektore ze skrywanych prob zalozenia zednoczone} sakoly ‘magi, pomimo nicbexpicezetistw zviqzanych » cearowanicm oraz preesladowai i krwawych poczynah lowesw ezarownic preyniosly tewale reaultaty. W szczegélnosci, po wyabysiu sig jawnych Kontakeow ze Swiatem magi, Tradyeja Alchemi zyshala pozytywng reputari, ktora umozliwila alchemikom wyiseie 2 ukryciai prowadvenie otwartej drialalnose Pomijsia to drobne awyeigstwo, prdby racjonalizowania setuki czarodziejskiej byly niezwykle r6znorodne i nie zawsze praynosily zamierzone efekty: W ciggu dhugich lat precsladowas, magowie na tyle odwadni, glupi ub adesperowani, by zalodye wlasna szkole, bronili jj prawa do istnienia wszystkimi dostepnymi metodami, a wielokrotnic ten, wlasnie cel uswigcal podjete Stodki Pokusa mroku Nie rozmijaja sig zbytnio 2 prawda, modna stwierd2ié, de ieugigty i krwawe egeckwowany zakaz uprawiania magi vwynikal z faktu, iz wieks20%€ magow éwezesnych czasw podaialo mroczng Sciczka Tradyeji Sztuk Czarnoksieskich. Poniewad 2godnie 2 litera prawa Imperialnego i poszczegélaych prowine)i, jak rownied nakazow wiary réénych kultow Imperium, praktykowanie magii oraz nauczanie wiedzy tajernne| bylo zakazane, powszechny stal sig poglad, e magia to sila nieczysta i praekleta, a czamoksigénikéw chronia demony i Mroczne Bostwa. Nic dziwnego zatem, iz wychowani ww takiej kuleurze magowie w obliczu zagrozenia chetnie kierowali swe kroki ku Sciezee Mrocznych Sztuk, wierzae, 26 te zapewnig im bezpicezetistwo i spelnicnie wszelkich ambicji Wielu 2 nich, seiganyeh praez fanatykow, chylilo kark pred Mrocznymi Bstwami w preekonaniu, Ze i tak nie maja juz nic do stracenia. Inni na zglebianie czarnoksigstwa decydowali sig tego samego dnia, edy odkrywali u siebie dar wrazliwosei na magie, stwierdzajac, Ze i rak niechybnie pisany jest im stos i wieczne potepieni. A tatem, Eter sam w sobie jest spraccanosca. Jego istnicnie i natura zapreccaaja calc} wiedzy, jak émicrtelni vczeni posiedli ox temat wezechéwist, Dlstego ted wielu uczoaych magéw Imperialaych Kolegiow Magi twierdzi 2e proba 2definiowania Eters bez uzycia caysto abstrakeyjnej symboliki jest bezsensowns. gdy? w prreciwicastwie do swista mateialnego. rzadzonego proce preyceyne, fakt i skuick, Eter jest swiatem metafizyczaym obsjmojecym wszzlaky istote reczy. Eer moda: postrzegac jako aicskosczony potencjk: To stes, w ktsrym absolutnic wszystko jest modlive, lez aie zawsze provdopodobae. Prawdopodobicistwo i potencja to kluczowe skiadowe rzeczywistoii. Meina je zmlei¢ wplecione w kizdy pojedynczy aspekt swiata materialnego, od rzeczy aajmnieszych po najwicksze, od rzeczy nicorywionych po byty swiadome. aréwoo w reccaach postricgalaych imystami, jak i tych aiepostrzcgalaych W rzecry same, stb ‘prawdopodobicéstwo' oraz ‘potencjal’ usywa sig. by okreslic cot aicmierzalacgo, gdy2 rzeczy. ktore 59 proez te slows okreslane, nie maja wymiatu i nie istaieja sume w sobic. albo sq prawdriwie nieskosczone. 2 zatem pora wszelkimi miarami, Tak wie ‘potencjaf’ i "prawdopodobienstwo' 10 narwy. kiorymi Iudzie obdazyli pojgciaabstrkeyjne, Dwojakose mtury Ererv ~ jego isticnic zar6wao jako réwaoleglego wymiarv, jak i sity istaicjeej w naszym Swiece ~ sugerc, 2 potencat i prawdopodobieistwo oksesljs pojgcia bez wymiarcw fizycanych. niezaleane od czsv, nie posiadajace masy ani whsne} cnergi. Logicane jest praypuszczenie. 2 podohnie jak Eter.poteacjel orar prawdopodobicsstwo rownied istneja w dwojsassb, shuiac jako katalizator wstellicgo istaienia w swiecic niemateralnym. Co wie}, mozna argumentowae, ie sim Eter jest istaieniem, 2eddtem wszelkiego potencjatu i prawdopodobiesstws, astomiast Chaos, Ktéry my 2wiemy magia i Eterem, jest w rzecrywistoscia typowym i czystym potencjafem oblecronym w istnicnic Bye moze zatcm takiowanic Eteru jako Domeny jest zbyt ograniczajgce. Eter x pewnoscig ma poteacjat bycia micjscsm, stancm lub rzeeza, gdy2 jest preecic? aieskoficzonym zasobem poteacjatu, Tym samym zawiera w sobie wszystkie moiliwosct (w tym moaliwose, 2 jest miejscem Iub wymiarem). jednak nie mote bye ograniczony do miejsa, stanu Tub rzecry. Pye © to, gdzie lety Etcr, to ak, jakby pytac 0 granice nicskosczonosci Tub wiecznosci. Wystarczy wskazat ktdrykolwick kicrunck, aby poprawnie odpowiedrieé ai to pytinie: choc oczywiscic wylycznie w bardzo opraniczonym zakresic. Jedoak skoro Eter nie jest mieiscem i nie ma stalych fieycznych wymiaréw ani ustaonego pofoienia wagledem easzego swiata, jak to motliwe, 2 Wiatry Magii dociersjg stamtgd do naszego swints? Czy? fakt ten nie jest preypadkiem dowodem na to. it Eter faktycanic jest pewsego rodzaju micjcem? Chociae pozastsie watpliwe. by ktokolwick mogt uczciwie stwierdzic, ze romumic Eter, wisdomo na pewno, z= w jskims sense istaienie Eteru jest niezaprzeczalne. Wszak Imperiale Kolegia Magii koreysta 2 jeg0 encrgii katdego dois. Na podstawie wnikliwych hadaf miukowych Kolegia dosely do waiosku, 2¢ daleko 2 potnocy. 2a Krajem Trolli i Pustkowiami Chaosv, zaujduje si szczelina w osnowic reetzywistosci bud? portal provadzacy do Eteru. Thumaczae to w ograniczony sposob: gdyby Ktos wpadt w te sccccline, nic znalaby sig w zadaym ionym micjsco, Jeez wwe wostrzu whsncgo umysto. Motlime jest tez, 4e whraczaige w Domeng Etera, precnicowvjemy na zewmytrz swojy dusxe Ruporty sicktorych uczonych stwierdzajy. % praeicic do Eteru ozmacra malcrienie si¢ w kolektywaym snic ma jawic catego wszechswiata, Akt taki sprawia. iz podrsiaik zmuszony jest porzucié wszelkie zoanc mu fakty i pewniki, ktore stajy sie spresczoosci; lub shudaym mitem, w Iuzaym znaczeaiv tych skéw. Inai uczeai preckonvja. te Eter jest najwyiszym stancm siepewosci ~ absolutnego i siespeinionego poteacjatn ocrekujacego m Katilizator. ktory porwoli mu sig zealizowac. Osohy, Kite sklanaje sie ku tej ostatnie} opcji. traktaje Eter jako ostateceng esencje zmiany. lecz nie jako rzecr sam, w sobic NicwyKluczone, te istoty ze 4wiats materialnego, wehod2sce w kontakt z Eterem, dostaczajy fema teoretycenems substratowi elements niezbedaego do reakcj. Poniewsd jedosk Eter nie ma swoje] whsne). dobrze zdefiniowane) fizycene] formy, mozna smisto r2ec. 4e wszystko, co istnieje chotby ulotnie w Swiecie materilaym. jest lepiej “opisane’ ni natura Eteru Podejscie to mote tfumaczy¢. dlaczego aickiorzy uwansja Kies 2 swoistego rodzaju “kolektywny stan swindomosci’ matrialnego wsrechswiata. Ten poglid podzielto wicla slynaych Magistréw Kolegivm Swiath. Ich dlodmi spisane zostaly wopaniate taktaty ronwstsjace modlivose, xe Eter jest swoistym magnzynem i jednoczeinie manifesticjy wszelkich mysi, emocji, wspomaiea oraz wierzen -wszystkich 2ywych istot swiats materialnego. Nale2y wspomnice, 2¢ najbardzi} niematerialne elementy naszego 5 (Lakic, ktore w tiden sposch nic moge zostae zmierzone, schwytc lub objgte) to mysli i emocje. Z tego powodu im wlhasnic asjltwie} preenikagé do niematerihnego Eteru. Modliwe. 2e prreciskaa sie przez szczeliny w naszej dobrze zdefiniowane) 5 pojete| rzeczywistosi. dociersjac tam, gdvie materia dowzee aie moze. Moana rzec wigce} na ten temat. Po pierwsze, myili i emocje $4 2decydowanic lepiej zdefiniowane nit potencjala czeceywistose Eteru, gdyé powstaly w Swiecic materialaym, Po drugic, mysli i emocje to te clementy swita materialnego, ktore zdecydowanie sajcastie} znaleze moina w swiecie Eteru. Stid wyniks, 2¢ to whassie mysli i emocje = najlatwie} dostepnymi Katliztorami realizujycymi siespelniony dotad potencja Etera” fragment -Skromacgo Traktatu 0 Naturze Magi’, spisanego preez Gotthilfs Puchte, Patrarche Kolegivm Ztota HC 23 OS Rozdzist I: Historia OU ESB! eT ea EE: Po ee rozrastaly sie potajemne kulty izgromadzenia, Podezas ciemnych godzin nocaych, niejednym wigkszym mieseie ub miasteczku zamaskowani obywatele uprawiali zaréwno, niebezpieczna czarna magie, jak i demonologis. W tamtych, ceasach sytuacja przybrala tak dramatyerny obr6t, Ze -wystarezyla ledwie plotka o czarach, aby preyeiqgnaé uwage uzbrojonych w pochodnie loweéw czarownic oraz ich psow gonezych, Ze wszysthich wojen i kataklizméw, jakie nawiedzily Imperium, jeden konflike wysuwa sig preed wszystko inne — Wielka Wojna 2 Chaosem lub jak czasami sig méwi, Wielka Inwazja Chaost, podezas kt6re} waleczni mezowie Imperium wraz ze swoimi spraymierzeficami odparli demoniczne hordy Aszvara Kula Wnrocznych wiekach poprzedzajacych koniee drugiego tysigelecia po Sigmarze, Imperium chwialo sig na krawedzi upadku, Stulecia zazarcej wojny domowe) wyniszezyly nnaréd, ktdry popadl w anarchig i rozpacy. Czterech Ksigit- Elekeordwy nicugietych w swych postanowieniach, oglosito sie Imperatorami, armie Marienburea, Talabeklandu, Middenheim i Reiklandu maszerowaly praeciwko sobie, sijge wéed pospélsewa zniszezenie, biede oraz gd. W satry Magii Z Polnocy od dawna wialy Wiatry Magi. Jednake ich sita znacznie warosla w trzecim wicku trzecicgo tysigclecia, aakrainy ludzi nasyeily sig erystg esencja Eteru. W calym Searym Setectei raha Mea sely sie caalr astgtagee Se 2 niedostgpnych las6w i schodzae 2 gr, aby najezdia€ i palié ‘wsie oraz miasteczka. Najaedy te moana byto 2dusic ww zarodku, pdyby Elektorzy zjednoezyli sig wobee wspélnego zagrozenia. Jednak 2 powodu ich arogancjii weajemne} nieufnosci, do sojuszy nigdy nie doszlo, Tak najazdy Chaosu nasilaly si, w koricu pezybierajac forme otwartej wojny, prowincje Ostland i Ostermark zostaly obrécone w rung. Wojownicy 2 Norski i innych pétnocaych krain, uciekajzc reed nadciagajgcymi hordami Chaosu pustoszyli wybraeza Imperium i Bretonii, a szalejgee bandy odzianyeh w czarne z2broje Wybraiicow Chaosu kierowaly sig daleko na poludnie, docierajgc nawet do Hocklandu i Middenlandu. Na domiar zlego, niergoda i glapota imperialaych wladykow umotliwila hhardom ork6w i goblinéw pladrowanie zachodnich rubiedy Imperium, Kulminacjaeych wydarzed nastapita latem 2301 roku KI (Kelendarza Imperium). Wredy to wedhii wszerzcalego Imperium zaobserwowano naigorsze z moiimych omen, wwieszezace zaghde, Studnie, ktbre shuiyly miasteczkom od pokolef, nnagle wysychaly lub wypelnaly sig tujgcym salamem. Tajemnicze zarazy iplagi owad6w niszcayly zbiory. Bydlo | trzoda wyrmieraly na 2zarazg lub rodeily wr2esaczace potwory: Mawilo sig, Ze rybom rosly skreyda, na ktérych odlatywaly 2 reek, a Swinie stawaly i chodzily natylaych nogach. Krainy luli ogama!Iek i rozpacz Nadchodzi koniec swiata! W oblicrss tych przeratajgcych wydarzes oray nieustannego rozlewu krwi, wickszosé mieszkancéw Imperium uwierayla, ze nadchod2i koniec éwiata. Wiel zwrécilo sig ku bogoma, widzac w ich opiece ostatnig szanse ocalenia. Kulty religijng, a zwhszcea wiara w Sigmara, urosiy ww sile. Jednak w tym samym czasic, gdy tysigce sxulcaly schronicnia w Swigtyniach, wiely innych wygnaficéw i desperatéw zwracalo sig ku Mrocznym Bostwom. Pomimo edyktu zabraniajacego praktykowania magi, kazdego dnia oraz wigee) doniesies o crarnoksigstwe trafiato na rece lokalaych wladeém: Rozpalane prizes lowe6w ezarownie stasy kaidej nocy oswietlaly nico, jednak nie udalo sig powstrzymaé fali czarnoksigdnikéw, jaka zalala Imperium, Szaleni wyznawey bogow Chaos wyerali,2e nadszedl ich czas, ‘i wysaliz ukrycia, jak [Imperium dlugie i szerokie, prdbujac przejaé kontrole nad wsiami i miastec2kami, Nieprzygotowane ha taka ewemtualnos€ straze miejskie i prosei wieiscy straznicy ‘zoddzialéw ochotniczych nie mieli Zadaych szans w starciu 2 wypaczonyon fanatyzmem i demonicenymi sprzymierzericami ‘wyznawe6w Chaosu, Zdrowi i mlodzi uciekali w poplochu, Gi, kedrzy nie zdolali wydostaé sig 2 miast oparnigtych szalefistwem, gingli w domach lub na ulicach, zarénieci jak cawierzgta, Fala Chaosu Daleko na Polnocy, przepelniona niewyobrazalng energia Brama Chaosu wyplula 2 siebie ciemna materie Pustki, Eter zalal Pustkowia i wehlong) je w Domeng Chaosu, Przed niepowstezymang fal, energii maszerowata olbrzymia horda. W miare posuwania sig na poludnie, liceebnosé wojsk Mrocznych Bogéw szybko rosla, gdyi do hordy potwor6w z polnocnych Pustkowi dolyezali najporgzniejsi Wybraiiey Chaosu ze swoimi bandami, dzikie plemiona zamieszkujace Kraing Trolli oraz cale r2esze przestepcdw, wygnaficow i degeneratéw. Glgboko w lasach Imperium mutanci i zwierzoludzie laczyli swe sily, przygotowujae sig do wojny. Horda Chaosu wkroczyla do Kisleva, przechodzae pomigdzy Gorami Srodkowymi a Wysokg Przclgeza, wiele Kilometrow na polnoc od Praag, Panuje przekonanie, #¢ byla to najwigksaa armia Chaosu, jaka kiedykolwiek wydala ‘wojng Staremu Swiatu, Nicktorzy uwazaja, Ze liczyla sto tysigey wojownikow i demonéve: Inni okreslaja je] liczebnosé jako dwu- lub trzykrotnie wyzsza. Straszliwa hords niepowstrymanie kroczyla na potudnie, a wraz 2 nig nadciqgala zagiada ludzkosei Z nadejsciem jesieni nawet najwieksze miasta Imperium ‘zaczgly popadaé w anarchig. Praylegle gospodarstwa, wioski oraz miasteczka zosealy porzucone na pastwe wy2naweow Chaosu. Praepelnione jud lavem miasta stale pgcznialy cod nowych uchod#esw Nawet w bogatych rejonach Reiklandu, wok6t miast Nulnj Altdort, sprawy nie mialy sig dobrze. Potwory swobodnie praemicrzaly las Reikwald, 2 statki na rzece Reik padaly ofiara napasci i plovely. Na ulicach kaidego miasta, fanatyey i prorocy kofica sata nawolywali do ukorzenia sig w obliczu zaglady. Wielu zdesperowanych obywateli uwierzyio w to, co mozna bylo Jym roge. W prackonaniu, ze iat zbliza sie ki Iudzie dolycrali do rzesz pokutaikow i zmecuonyeh swiatem biczownikow udreczajacych swoje cials, by zadascuczynié za grzechy. uslyszeé na a leu koficowi, W Nula ujawnilo sig potg2ne zgromadzenie czarnoksiginikow Tzeentcha, keére prowadzge armig wyjqcych kultyst6w oraz demondve ruszylo przeciwko silom Imperium. Nickvorzy tmieszkafiey miasta, doprowadzeni do szalenstwa wizjg giodu i wszechogariajacego Chaosu, dobrowolnie poddawali sig najezdicom, dolycrajge do szereg6w Tzeentcha i podnoszac brofi przeciwko swoim rodzinom oraz sasiadom. Lowey cearownic oraz kaplani starali sie zorganizowaé opér przeciwko wyznaweom Mrocznych BOstw. Ulice miast Imperium splyngly krwia, Znak na niebie Kryjaey sie w kanalach éciekowych i wypalonych domostwach preecazeni hudzie modlil sip 0 zbawienie i o znak, Ze nie stoja sami przeciwko potedze ciemnosci, Prawie dokladnie wedwa tysigce traysta lat po odejéciu Sigmars Mlotodziericy, ich modlicwy zostaly wystuchane, Na niebie ukazal <> ia ES apg — przecinajgca nieboskelon kometa o dwéch ogonach, starozyiny symbol boskiego zaloiyciela Imperium. Jednak 6% ten wspanialy plomienny omen még! oznaczaéi Odpowied2 nadeszla w postaci mlodego, pelnego zapalu meaczyzny z Nala, ktory tego roku mial wstapié do seminarium duchownego Sigmara. Jego imie bramtialo Magnus. Byl najmlodszym synem drobnoszlacheckio} radziny. Dieki swemu bystremu umyslowi, natchnionym przcmowieniom, sile ramicnia i niougiete) wierze, Magnus zebrat i poprowadzit do zwyciestwa mieszkaficow Nuln, lamige potege czarnoksigznikéw i aczyszczajge miasto 2 ich wplywow, Jednakie w innych rejonach sily ludkosci ponosity stogie poraiki, Horda Chaosu spustoszyla polnocny Kisley i skierowala sig na poludnic wadtuz skraju Gor Krafica Swiata, mierzqc w sam érodek krainy i bogate miasto Praag, krorego przcrazeni mieszkaicy oczekiwali na najgors Tysigce uchodac6w znalazlo schronienie za murami miasta, przywodzae do stolicy trzodg i dobytek ocalaly 2 licznych pag, jakie nawiedzily okolice. Wkrétce jednak obrofcy Praog 2nczgli glodowas i wielu z nich, ostabionych ponad padlo ofiarg chorob Nurgla, Pana Zarazy. Na szczgicie, zanim morale miasta ealkiem podupadio, do ‘zdesperowanych Kislevezykéw dorarly seeptane pogloski ‘© Magnusie, heroicznym praywodey z Poludnia, keor zebral i prowadzil na pélnoe armig, jaka miala przelama oblezenie Praag. Faktyc2nie, z uplywem miesigey armia 25

You might also like