You are on page 1of 216

Awarie i katastrofy zapór

– zagrożenia, ich przyczyny i skutki


oraz działania zapobiegawcze

Praca zbiorowa
pod redakcją Krzysztofa Fiedlera

INSTYTUT METEOROLOGII I GOSPODARKI WODNEJ


Warszawa 2007
Seria:
MONOGRAFIE
INSTYTUTU METEOROLOGII I GOSPODARKI WODNEJ

AUTORZY:
doc. dr inż. Krzysztof Fiedler
mgr inż. Jerzy Gamdzyk
mgr inż. Władysław Jankowski
dr Leszek Opyrchał
mgr inż. Sławomir Selerski
dr inż. Andrzej Wita
mgr inż. Marek Wróblewski

RECENZENT:
dr hab. inż., prof. PW Zbigniew Kledyński

KOMITET REDAKCYJNY WYDAWNICTW IMGW


_
prof. dr inż. Jan Zieliński przewodniczący, prof. dr hab. inż. Maciej Maciejewski
– z-ca przewodniczącego, mgr Elżbieta Waśkowska – sekretarz
mgr Barbara Cygan, prof. dr hab. inż. Jan Dojlido, doc. dr Alfred Dubicki,
dr inż., prof. WSEiZ Marek Gromiec, dr inż. Ryszard Klejnowski, doc. dr inż. Jerzy Kloze,
dr hab. inż., prof. IMGW Piotr Kowalczak, dr Andrzej Kruczała, mgr Łukasz Legutko,
dr hab., prof. IMGW Halina Lorenc, inż. Jan Orłowski, prof. dr hab. inż. Maria Ozga-Zielińska,
dr inż. Bogdan Ozga-Zieliński, prof. dr hab. inż. Kazimierz Różdżyński,
mgr Jan Sadoń, mgr inż. Maria Storożyńska

Skanowanie ilustracji: Michał Jasiński, Elżbieta Klejnowska


Zdjęcie na okładce: Andrzej Mazurczyk
Projekt okładki: Elżbieta Klejnowska
Redakcja i przygotowanie do druku: Maria Storożyńska

ISBN 978-83-88897-82-5

ADRES REDAKCJI: Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej


01-673 Warszawa, ul. Podleśna 61, tel. 56-94-510 fax 56-94-511
Druk i oprawa: Drukarnia IMGW Nakład 250 egz.
Spis treści
Od autorów ........................................................................................................................... 7

1. Wstęp ................................................................................................................................ 8
1.1. Wprowadzenie .................................................................................................. 8
1.2. Statystyka katastrof zapór ............................................................................................ 9

2. Przykłady katastrof – przyczyny i skutki ............................................................... 11


2.1. Katastrofy spowodowane błędami posadowienia w niekorzystnych warunkach
geologicznych lub geotechnicznych ................................................................................... 11
2.1.1. Zapora Puentes w Hiszpanii (30 IV 1802) ........................................................ 11
2.1.2. Zapora Austin w Pensylwanii (USA – 30 IX 1911) .......................................... 12
2.1.3. Zapora St. Francis w Kalifornii (USA – 12 III 1928) ....................................... 12
2.1.4. Zapora Malpasset we Francji (2 XII 1959) ....................................................... 14
2.1.5. Zapora Vajont we Włoszech (9 X 1963) ........................................................... 17
2.1.6. Zbiornik Baldwin Hills w Kalifornii (USA – 14 XII 1963) .............................. 22
2.1.7. Zapora Teton w stanie Idaho (USA –5 VI 1976) .............................................. 25
2.1.8. Podsumowanie .................................................................................................. 26
2.2. Zniszczenia zapór wywołane przelaniem wody przez koronę ..................................... 27
2.2.1. Zapora South Fork w Pensylwanii (USA – 31 V 1889) .................................... 27
2.2.2. Zapora Sella Zerbino we Włoszech (13 VIII 1935) .......................................... 28
2.2.3. Zapora w Rejowie na Kamionce (1937) ........................................................... 29
2.2.4. Zapory Banqiao i Shimantan w Chinach (8 VIII 1975) .................................... 29
2.2.5. Zapory Oliviera i Da Cunha w Brazylii (19 I 1977) ......................................... 31
2.2.6. Zapora zbiornika retencyjnego w Łomży (10 VI 1979) .................................... 31
2.2.7. Zapora w Górowie Iławeckim (2 II 2000) ........................................................ 33
2.2.8. Kanał Raduni w Gdańsku (9 VII 2001) ............................................................ 35
2.2.9. Grodza budowlana zapory Wióry na Świślinie (25 VII 2001) .......................... 37
2.2.10. Podsumowanie ................................................................................................ 39
2.3. Katastrofy spowodowane błędami konstrukcji zapory ................................................ 39
2.3.1. Zapora Bouzey w Wogezach (Francja – 27 IV 1895) ....................................... 39
2.3.2. Zapora Davis w USA (28 VI 1914) .................................................................. 40
2.3.3. Zapora Gleno we Włoszech (1 XII 1923) ......................................................... 41
2.3.4. Zapora Vega de Tera w Hiszpanii (10 I 1959) .................................................. 42
2.3.5. Staw aeracyjny w Kluczach pod Olkuszem (12 I 1977) ................................... 44
2.3.6. Zapora na Wadi Qattarah w Libii (21 XII 1977) ............................................... 45
2.3.7. Zbiornik Seminary Hill w stanie Washington (USA – 5 X 1991) .................... 47
2.3.8. Skarpa elektrowni w Dychowie (23 IV 1997) .................................................. 47
2.3.9. Podsumowanie .................................................................................................. 48

3
2.4. Katastrofy wywołane działaniami wojennymi ............................................................ 49
2.4.1. Wysadzenie obwałowań Huang-ho w Chinach (1937) ..................................... 49
2.4.2. Zapora Dnieproges na Ukrainie (IX 1941 oraz X 1943) ................................... 49
2.4.3. Zapora Möhne w Niemczech (17 V 1943) ........................................................ 50
2.4.4. Zapora Peruća w Chorwacji (28 I 1993) ........................................................... 52
2.4.5. Podsumowanie .................................................................................................. 53
2.5. Katastrofy wywołane przez zjawiska sejsmiczne ........................................................ 53
2.5.1. Zapory Van Normana w Kalifornii (USA – 9 II 1971) ..................................... 53
2.5.2. Zapora Shi-Kang na Tajwanie (21 IX 1999) ..................................................... 54
2.5.3. Podsumowanie .................................................................................................. 55
2.6. Awarie urządzeń upustowych ...................................................................................... 56
2.6.1. Wprowadzenie ................................................................................................... 56
2.6.2. Przyczyny i przykłady niesprawności zamknięć upustów ................................. 56
2.6.3. Podsumowanie ................................................................................................... 58
2.7. Katastrofy składowisk odpadów .................................................................................. 58
2.7.1. Wprowadzenie ................................................................................................... 58
2.7.2. Składowisko popiołów w Skawinie (4 IX 1964) ............................................... 61
2.7.3. Sześć składowisk w Chile (28 III 1965) ............................................................ 61
2.7.4. Hałda w Aberfan (Walia – 21 X 1966) .............................................................. 62
2.7.5. Zapora zbiornika poflotacyjnego Iwiny (13 XII 1967) ...................................... 62
2.7.6. Składowisko popiołów elektrowni ZA w Kędzierzynie (1971) ......................... 65
2.7.7. Składowisko popiołów elektrowni Blachownia Śląska (IV 1971) .................... 66
2.7.8. Składowisko odpadów fluorytowych Stava (Włochy – 19 VII 1985) ............... 67
2.7.9. Składowisko Los Frailes (Hiszpania – 24 IV 1998) .......................................... 69
2.7.10. Składowisko odpadów toksycznych Baia Mare (Rumunia – 30 I 2000) ......... 71
2.7.11. Składowisko odpadów po płukaniu węgla Inez (Kentucky, USA – 11 X 2000) 71
2.7.12. Podsumowanie ................................................................................................. 71

3. Zarys nauki o bezpieczeństwie .......................................................................... 73


3.1. Wprowadzenie ............................................................................................................. 73
3.2. Omówienie pojęć podstawowych ................................................................................ 74
3.3. Teoria bezpieczeństwa ................................................................................................. 77
3.3.1. Wstęp ................................................................................................................. 77
3.3.2. Omówienie aksjomatów teorii bezpieczeństwa ................................................. 77

4. Metody określania stanu bezpieczeństwa zapór .............................................. 85


4.1. Wprowadzenie ............................................................................................................. 85
4.2. Metody deterministyczne ............................................................................................ 86
4.3. Metody probabilistyczne ............................................................................................. 88
4.4. Metody półprobabilistyczne ........................................................................................ 89
4.5. Metody numeryczne .................................................................................................... 91
4.6. Metody statystyczne .................................................................................................... 91
4.7. Graficzne metody interpretacyjne ............................................................................... 94
4.8. Metody zbiorów rozmytych ......................................................................................... 94

5. Analiza ryzyka w ocenie stanu bezpieczeństwa zapór i działaniach zabezpie-


czających ............................................................................................................. 95
5.1. Wprowadzenie ............................................................................................................. 95
5.2. Pojęcia podstawowe .................................................................................................... 96
5.3. Elementy składowe analizy ryzyka ............................................................................. 97
5.3.1. Zasady analizy ................................................................................................... 97
5.3.2. Analiza jakościowa – metoda drzewa zdarzeń .................................................. 98
5.3.3. Analiza jakościowa – metoda bezpośrednia ...................................................... 99

4
5.3.4. Analiza ilościowa .............................................................................................. 100
5.3.5. Ocena ryzyka ..................................................................................................... 101
5.4. Zarządzanie ryzykiem ................................................................................................. 103
5.5. Wykorzystanie metody ryzyka dla zapór na świecie ................................................... 104
5.6. Oceny stanu bezpieczeństwa a analiza ryzyka ............................................................ 105
5.6.1. Wprowadzenie ................................................................................................... 105
5.6.2. Uszeregowanie ryzyka zapór ............................................................................. 106
5.6.3. Oceny konsekwencji .......................................................................................... 106
5.6.4. Niepewność ....................................................................................................... 106
5.6.5. Ludzkie błędy .................................................................................................... 108
5.7. Podsumowanie ............................................................................................................. 109
6. Analiza wstecz ..................................................................................................... 110
6.1. Wprowadzenie ............................................................................................................. 110
6.2. Przykłady zastosowania analizy wstecz w hydrotechnice ........................................... 111
6.2.1. Budowla upustowa zapory w Mietkowie ........................................................... 111
6.2.2. Zapora ziemna w Mietkowie ............................................................................. 112
6.2.3. Zapora ziemna w Jeziorsku ............................................................................... 113
6.2.4. Stabilizacja osuwiska zbocza w Laskowej ........................................................ 114
6.2.5. Awaria składowiska w Skawinie (4 XII 1964) .................................................. 118
6.2.6. Katastrofa zapory składowiska w Iwinach (13 XII 1967) ................................. 119
6.2.7. Wzmocnienie zapory łukowej Kölnbrein w Austrii .......................................... 120
6.2.8. Zjawiska filtracyjne w rejonie elektrowni w Dychowie .................................... 122
6.2.9. Zapora narzutowa Monasavu (Fidżi) ................................................................. 124
6.3. Wnioski ....................................................................................................................... 125
7. Techniczna kontrola i ocena stanu zapór ......................................................... 126
7.1. Techniczna kontrola zapór ........................................................................................... 126
7.1.1. Wprowadzenie ................................................................................................... 126
7.1.2. Zadania technicznej kontroli zapór .................................................................... 127
7.1.3. Zjawiska obserwowane ...................................................................................... 127
7.1.4. Zasady akwizycji i archiwizacji danych (monitoring) ....................................... 129
7.1.5. Analiza i interpretacja zebranych danych .......................................................... 129
7.1.6. Oceny stanu technicznego i bezpieczeństwa ..................................................... 129
7.1.7. Ocena stanów zagrożenia .................................................................................. 130
7.2. Pomiary i obserwacje .................................................................................................. 130
7.2 1. Pomiary przemieszczeń ..................................................................................... 130
7.2.2. Technologia GPS w pomiarach kontrolnych budowli hydrotechnicznych ........ 134
7.3. Pomiary i obserwacje filtracji ...................................................................................... 140
7.3.1. Wprowadzenie ................................................................................................... 140
7.3.2. Urządzenia pomiarowe ...................................................................................... 140
7.4. Obserwacje i kontrola urządzeń upustowych .............................................................. 141
7.5. Inne pomiary i obserwacje ........................................................................................... 142
8. Systemy ostrzegania ........................................................................................... 143
8.1. Zadania sygnalizacji ostrzegawczej ............................................................................. 143
8.2. Zasady funkcjonowania systemów ostrzegawczo-alarmowych .................................. 144
8.2.1. Wprowadzenie ................................................................................................... 144
8.2.2. Wymagania dotyczące aparatury i systemów ostrzegania ................................. 148
8.2.3. Sygnalizacja i zasady postępowania w przypadku zagrożenia .......................... 150
8.3. Sygnalizacja wartości dopuszczalnych i granicznych ................................................. 151
8.3.1. Założenia ogólne ................................................................................................ 151
8.3.2. Określanie dopuszczalnych i granicznych wartości zachowania się budowli ... 153
8.3.3. Sygnalizacja dopuszczalnych i granicznych wartości przemieszczeń ............... 154

5
8.3.4. Sygnalizacja dopuszczalnych i granicznych wartości poziomów wody
i wydatków drenaży ..................................................................................................... 156
8.4. Osłona hydrologiczna .................................................................................................. 157
8.4.1. Zadania osłony hydrologicznej .......................................................................... 157
8.4.2. Osłona w małych zlewniach .............................................................................. 157
8.4.3. Osłona w dużych zlewniach .............................................................................. 158
9. Automatyczne systemy technicznej kontroli zapór (ASTKZ) ........................ 159
9.1. Wprowadzenie ............................................................................................................. 159
9.2. Doświadczenia światowe w świetle materiałów XX Kongresu Wielkich Zapór ........ 162
9.2.1. Trendy w automatycznych systemach zbierania i przetwarzania danych .......... 162
9.2.2. Niezawodność aparatury a powodzenie monitoringu zapór .............................. 166
9.2.3. Przykłady sieciowych rozwiązań automatycznych systemów kontroli zapór ... 167
9.3. Aparatura, czujniki i urządzenia instalowane i stosowane w ASTKZ w Polsce ......... 169
9.3.1. Wstęp ................................................................................................................. 169
9.3.2. Czujniki i urządzenia do pomiaru i obserwacji poziomów i ciśnienia wody
oraz wydatków filtracji i przecieków .......................................................................... 170
9.3.3. Czujniki i urządzenia do pomiarów przemieszczeń liniowych i kątowych ....... 173
9.3.4. Czujniki i urządzenia METEO .......................................................................... 177
9.3.5. Mierniki i rejestratory pomiarowe ..................................................................... 178
9.3.6. Doświadczenia z pracy ASTKZ na obiektach wodnych w Polsce .................... 178
10. Organizacja technicznej kontroli zapór ........................................................... 184
10.1. Modele zarządzania bezpieczeństwem zapór w wybranych państwach ..................... 184
10.1.1. Francja ............................................................................................................ 184
10.1.2. Wielka Brytania .............................................................................................. 185
10.1.3. Austria ............................................................................................................. 186
10.1.4. Hiszpania ....................................................................................................... 188
10.1.5. Norwegia ......................................................................................................... 189
10.1.6. Szwajcaria ....................................................................................................... 191
10.1.7. Chile ................................................................................................................ 192
10.1.8. Podsumowanie ................................................................................................ 192
10.2. Aktualny stan i propozycje zarządzania bezpieczeństwem zapór w Polsce ............... 193
10.2.1. Stan aktualny ................................................................................................... 193
10.2.2. Propozycje rozwiązań legislacyjnych ............................................................. 194
10.2.3. Przepływ informacji ........................................................................................ 196
11. Podsumowanie ............................................................................................................... 197
Wykorzystane materiały ................................................................................................... 198
Załącznik ............................................................................................................................... 210

6
Od autorów
W pracy przedstawiono rezultaty kilkuletnich prac studialnych i badaw-
czych prowadzonych w Ośrodku Technicznej Kontroli Zapór Instytutu Meteoro-
logii i Gospodarki Wodnej w dziedzinie kontroli stanu technicznego i bezpie-
czeństwa budowli piętrzących oraz mokrych składowisk.
Autorzy składają serdeczne podziękowania wszystkim, których cenne ra-
dy i uwagi umożliwiły przygotowanie pracy, a w szczególności prof. dr hab.
inż. Marii Ozga-Zielińskiej, doc. dr. inż. Wiesławowi Depczyńskiemu, doc. dr.
inż. Jerzemu Kloze, prof. dr. hab. inż. Henrykowi Słocie, prof. dr. inż. Janowi
Zielińskiemu.
Autorzy przepraszają za nienajlepszą jakość części ilustracji pochodzących
z różnych, czasami dawnych źródeł. Niestety nie wszystkie zdarzenia udało się
udokumentować wysokiej jakości zdjęciami.
Autorzy wyrażają nadzieję, że ich skromny wkład w dziedzinę technicznej
kontroli zapór, pozwoli na podjęcie działań mających na celu poprawę bezpie-
czeństwa budowli piętrzących w naszym kraju, a także przyczyni się do wzrostu
świadomości środowiska hydrotechnicznego o realnych zagrożeniach, jakie te
budowle mogą stwarzać, szczególnie przy zaniedbaniu środków zaradczych.

7
1.
Wstęp
1.1. Wprowadzenie

Przedmiotem pracy jest analiza zagrożeń, których przyczyną mogą być ka-
tastrofy budowli piętrzących i ich następstwa, a następnie określenie możliwości
zapobiegania katastrofom oraz – w określonych przypadkach – zminimalizowa-
nia ich tragicznych skutków. Praca jest oparta na aktualnej wiedzy, wynikającej
z doświadczeń zagranicznych i krajowych.
Każda zapora od momentu rozpoczęcia piętrzenia wody stanowi potencjal-
ne zagrożenie dla terenów leżących poniżej. Zagrożenie dotyczy w równym
stopniu ludności, infrastruktury i środowiska. Największe prawdopodobieństwo
powstania katastrofy zapory występuje w pierwszych kilku latach po jej zbudo-
waniu, a następnie ponownie wzrasta w miarę upływu czasu eksploatacji wsku-
tek starzenia się budowli. Starzenie się zapór i związany z nim wzrost ryzyka
katastrof zaczyna być poważnym problemem na całym świecie. Dotyczy to tak-
że Polski, w której ponad połowa istniejących zapór przekroczyła wiek 50 lat,
a środki finansowe na ich właściwe utrzymanie systematycznie maleją.
Przez katastrofę rozumie się, zgodnie z definicją ustaloną w 1986 r. przez
Międzynarodową Komisję Wielkich Zapór (ICOLD-CIGB), zawalenie lub prze-
mieszczenie części zapory lub jej podłoża, w którego wyniku budowla nie może
piętrzyć wody. Na ogół wiąże się to ze znacznie zwiększonym odpływem stwa-
rzającym zagrożenie dla życia ludzi i mienia w dolinie rzeki poniżej zapory.
W pracy przedstawiono dane statystyczne oraz przyczyny i skutki katastrof
budowli piętrzących wodę, a także zapór mokrych składowisk materiałów odpa-
dowych oraz omówiono możliwości zapobiegania tym katastrofom.
Głównymi elementami dalszej części opracowania są stosowane obecnie na
świecie podstawowe narzędzia do minimalizowania możliwości wystąpienia
katastrof, oparte na teorii bezpieczeństwa. Przedstawiono zarys nauki o bezpie-
czeństwie oraz metody określania stanu bezpieczeństwa zapór. Szczególną uwa-
gę zwrócono na metody analizy zagrożeń i ryzyka wraz z określeniem ryzyka
dopuszczalnego. Omówiono też zasady stosowania metody analizy wstecz (back
analysis) do oceny pracy budowli i jej podłoża, z podkreśleniem znaczenia tej
8
metody do wykrywania ewentualnych zagrożeń. W pracy przedstawiono wybra-
ne przykłady zastosowania wspomnianych analiz przy uwzględnieniu różnych
rodzajów zapór.
Zaprezentowano także podstawowe zasady technicznej kontroli zapór,
w tym obserwacji i pomiarów kontrolnych, oraz oceniania ich stanu techniczne-
go. Omówiono również zadania i zasady funkcjonowania systemów ostrzegaw-
czo-alarmowych na wypadek zagrożenia awarią lub katastrofą oraz przedsta-
wiono doświadczenia krajowe i zagraniczne w zakresie automatycznych syste-
mów technicznej kontroli zapór.
W ostatnim rozdziale omówiono zasady kontroli stanu technicznego i bez-
pieczeństwa zapór w krajach mających wieloletnią tradycję i doświadczenie
w tej dziedzinie, a na tym tle sytuację w Polsce i konieczne działania dla uzy-
skania niezbędnych standardów pozwalających poprawić istniejący stan.

1.2. Statystyka katastrof zapór

Światowe statystyki katastrof zapór wykazują, że od końca XVIII do poło-


wy XX w. uległo zniszczeniu 2,2% ogólnej liczby istniejących zapór. Natomiast
po tej dacie liczba katastrof spadła do 0,5% ich liczebności, pomimo wielokrot-
nego wzrostu liczby zapór w drugiej połowie XX w. Można więc stwierdzić, że
w ostatnim półwieczu stan bezpieczeństwa budowli piętrzących znacznie się
poprawił. Wpłynęły na to zarówno rozwój technologii wykonawstwa, jak i udo-
skonalenie metod projektowania oraz rozpoznania geologicznego.
Międzynarodowa Komisja Wielkich Zapór opublikowała w 1973 r. kom-
pleksowe studium pt. „Doświadczenia wynikające z katastrof zapór” (ICOLD-
CIGB 1973), a następnie, w oparciu o tę publikację oraz jej uzupełnienia, po-
wstałe w wyniku odpowiedzi Komitetów Krajowych ICOLD na tematyczne
ankiety, w 1995 r. opublikowano Biuletyn nr 99 pt. „Katastrofy zapór – analiza
statystyczna” (ICOLD 1995) obejmujący katastrofy zapór na świecie, z wyłą-
czeniem Chin, z uwagi na brak wiarogodności danych uzyskanych z tego kraju.
Dopiero pod koniec lat 90. ubiegłego stulecia świat dowiedział się o katastrofach
chińskich zapór, m.in. Banqiao i Shimantan w 1975 r. (Wikipedia 2006).
Według danych ICOLD na dzień 16 stycznia 1995 r. na świecie istniało
36 276 zapór różnych typów, w tym ok. 80% o wysokości 15÷30 m, a w budo-
wie znajdowały się 1242 nowe zapory, w większości o wysokościach między 15
a 60 m. Należy zaznaczyć, że wszystkie dane, dotyczące zarówno liczby zapór,
jak też ich katastrof, odnoszą się do zapór podlegających kryteriom klasyfikacji
wielkich zapór określonym przez ICOLD. Głównymi kryteriami przy tej klasy-
fikacji są wysokość zapory ≥ 15 m lub pojemność zbiornika ≥ 3 mln m3 przy
wysokości zapory ≥ 5 m.
Znaczna część katastrof wydarzyła się kilkadziesiąt lat temu (prawie poło-
wa – przed 1940 r.).
Najstarszą zarejestrowaną we wspomnianym biuletynie jest katastrofa, któ-
ra wydarzyła się w 1799 r. w Wielkiej Brytanii. Zapora ziemna Blackbrook I,

9
o wysokości piętrzenia 28 m i pojemności zbiornika 0,23 mln m3, uległa po
2 latach eksploatacji katastrofie na skutek niespodziewanego osiadania korpusu,
powodującego powstawanie w nim szczelin, co spowodowało przelanie się wo-
dy przez obniżoną koronę zapory. Po katastrofie zaporę odbudowano według
tego samego projektu.
Często brak jest informacji (lub są one bardzo skąpe) o tych wydarzeniach
oraz o zaporach i obiektach towarzyszących. Gdyby te zapory zostały zaprojek-
towane i wybudowane zgodnie z obowiązującymi obecnie zasadami, byłyby
niewątpliwie bezpieczniejsze i prawdopodobnie nie uległyby katastrofie.
Generalne wnioski z analizy zgromadzonych danych statystycznych doty-
czących katastrof zapór na świecie są następujące:
1. W ciągu ostatnich 40 lat zagrożenie katastrofą zmalało: ze wszystkich zapór
wybudowanych przed r. 1950 zniszczeniu uległo 2,2%, natomiast wśród
wybudowanych od r. 1951 – zaledwie 0,5%.
2. W liczbach bezwzględnych większość katastrof dotyka zapór mniejszych,
które stanowią zdecydowaną większość wznoszonych budowli. Natomiast
wartość ilorazu
zniszczone zapory o wysokości H
wybudowane zapory o wysokości H
zmienia się w niewielkim stopniu wraz z wysokością H.
3. Większość katastrof dotyczy zapór niedawno wybudowanych – 70% kata-
strof następuje w ciągu pierwszych 10 lat, a najczęściej w pierwszym roku
eksploatacji.
4. Po kilkudziesięciu (40-50) latach eksploatacji liczba katastrof ponownie
wzrasta wskutek starzenia się budowli.
5. Największą (procentowo) liczbę katastrof zanotowano w grupie zapór wy-
budowanych w dziesięcioleciu 1910-1920.
6. W przypadku zapór betonowych najczęstszą przyczyną katastrof były pro-
blemy posadowienia: sufozja podłoża (21%) oraz jego zbyt mała wytrzyma-
łość na ścinanie (również 21%).
7. Wśród zapór ziemnych i narzutowych najczęstszą przyczyną katastrof było
przelanie wody przez koronę (31% przypadków jako przyczyna główna i
18% jako przyczyna dodatkowa), a następnymi: sufozja korpusu zapory
(15% – przyczyna główna i 13% – przyczyna dodatkowa) oraz podłoża
(12% – przyczyna główna i 5% – przyczyna dodatkowa).
8. W przypadku zapór murowanych najczęstszą przyczyną było przelanie
(43%), a następną sufozja podłoża (29%).
9. Jeśli katastrofa jest związana z obiektami towarzyszącymi, to najczęstszą
przyczyną była niedostateczna przepustowość urządzeń upustowych (22%
jako przyczyna główna i 39% jako przyczyna dodatkowa).
10. Najczęściej podejmowanymi decyzjami po katastrofie zapory są: rezygna-
cja z odbudowy (36%), budowa nowej innej zapory (17%), odbudowa ta-
kiego samego obiektu (16%).

10
2.
Przykłady katastrof – przyczyny i skutki
2.1. Katastrofy spowodowane błędami posadowienia w niekorzystnych wa-
runkach geologicznych lub geotechnicznych
2.1.1. Zapora Puentes w Hiszpanii (30 IV 1802)

Część środkowa ciężkiej zapory murowanej z kamieni na zaprawie, o wy-


sokości jak na owe czasy dużej (52 m), została posadowiona na ruszcie palowym
wbitym w aluwia wypełniające wyerodowaną w wapieniach rynnę. Nie zasto-
sowano przesłony przeciwfiltracyjnej. Po 11 latach eksploatacji, przy wysokim
poziomie górnej wody, nastąpiło przebicie hydrauliczne w aluwialnym podłożu,
zniszczony został ruszt palowy, a w murze zapory wytworzyło się sklepienie nad
zniszczoną jej częścią dolną (rys. 1).

Rys. 1. Zapora Puentes po katastrofie (Vogel 1984)

11
Przyczyną katastrofy był brak, nieznanych w owym czasie, przesłon
uszczelniających podłoże, a więc ówczesny niski poziom wiedzy inżynierskiej.
Powódź powstała na skutek zniszczenia zapory pociągnęła za sobą ok. 680 ofiar.

2.1.2. Zapora Austin w Pensylwanii (USA – 30 IX 1911)

Ciężka zapora betonowa Austin w Pensylwanii, o wysokości zaledwie


15 m, została posadowiona na uwarstwionych poziomo piaskowcach molassy
z przekładkami łupków. Już po pierwszym spiętrzeniu w 1910 r. zaobserwowa-
no pęknięcia korpusu, przecieki oraz przesunięcie części zapory o 150 mm. Do-
konano powierzchownych napraw (załatanie pęknięć) i ponownie napełniono
zbiornik. 30 września 1911 r. nastąpiła katastrofa. Poszczególne spękane bloki
przesunęły się o kilkanaście metrów lub się przewróciły (rys. 2). Zginęło ponad
80 osób, wg niektórych źródeł nawet 700. Przyczynami katastrofy były słaba
jakość betonu, brak przesłony cementacyjnej w podłożu oraz zbyt płytkie (max
4 m) zagłębienie stopy fundamentowej, co przy poziomym uwarstwieniu skał
ułatwiło poślizg budowli po nawodnionych wkładkach łupkowych.
a)

b)

Rys. 2. Zapora Austin po katastrofie (Dmitriew 1956): a) widok od dolnej wody; b) plan

2.1.3. Zapora St. Francis w Kalifornii (USA – 12 III 1928)

Wybudowana w latach 1924-1926 ciężka, w kształcie łuku, betonowa zapo-


ra St. Francis w Kalifornii (rys. 3) została całkowicie zniszczona w nocy z 12 na
13 marca 1928 r. Zapora o wysokości 62,5 m nie miała galerii, nie wykonano
również przesłony przeciwfiltracyjnej w skałach podłoża. Budowa geologiczna
podłoża nie była korzystna. Lewe skrzydło zapory było posadowione na uwar-
stwionych łupkach łyszczykowych, w części środkowej prawego zbocza znaj-
dował się uskok, a prawy przyczółek spoczywał na konglomeratach zawierają-
cych m.in. soczewki gipsu (rys. 4). Od początku eksploatacji obserwowano

12
przecieki przez podłoże, które wzmogły się w przeddzień katastrofy. Ponieważ
wypływająca woda była klarowna, orzeczono, że przecieki te nie wskazują na
erozję podłoża i nie stanowią zagrożenia. Około północy oba skrzydła zapory
(lewe jako pierwsze) przewróciły się i uległy zniszczeniu. Pozostała część środ-
kowa (rys. 5). Zginęło około 450 osób.
Przyczyną nieszczęścia było posadowienie budowli na skałach słabych,
ulegających dodatkowo znacznemu osłabieniu po nawodnieniu. Brak przesłony
oraz drenażu przyspieszył utratę stateczności skał podłoża i przyczółków. Pozo-
staje zagadką, dlaczego część centralna budowli się nie przewróciła, jakkolwiek
znaleziono ślady świadczące o jej podniesieniu się o 10 cm (być może wskutek
wyporu) i późniejszym powrocie do pierwotnego położenia.

Rys. 3. Zapora St. Francis przed katastrofą (Rogers)


Rzędne w stopach

Powierzchnia skały po katastrofie

Rys. 4. Widok zapory od dolnej wody. Pokazano bloki, na jakie rozpadła się zapora. Część, która
się nie przewróciła, jest ciemniejsza (Jansen 1983)

13
Rys. 5. Pozostała część zapory St. Francis (J. D. Rogers)

2.1.4. Zapora Malpasset we Francji (2 XII 1959)


Łukową zaporę Malpasset ukończono w 1954 r. Jej wysokość wynosiła
66 m, długość w koronie 222 m. Wobec niepełnej symetrii przekroju doliny
górna część lewego skrzydła zapory została oparta na szerokim bloku betono-
wym, przenoszącym rozpór łuku na skalne zbocze przyczółka (rys. 6 i 7).
Z powodu nieprzygotowania czaszy zbiornika był on przez pierwsze 4 lata na-
pełniony do poziomu o 13 m niższego od piętrzenia projektowanego.
100 90 80 70 60 50 50 60 70 80

90

100

110

110

Rys. 6. Plan
zapory Malpasset
100 90 80 70 60 50 50 60 70 80 90 100

14
Rys. 7. Zapora Malpasset przed katastrofą (Leonards 1985)

Rys. 8. Widok zapory Malpasset po katastrofie (Broža, Tyliš 1963)

Jesienią 1959 r., w wyniku obfitych opadów, zbiornik szybko się napełnił
do rzędnej zaledwie o 1,9 m niższej od maksymalnego projektowego poziomu
piętrzenia. Zaobserwowano przy tym wycieki ze szczelin skalnych prawego
przyczółka. Ostatnie 5 m wysokości piętrzenia wypełniło się w ciągu 3 dni po-
przedzających katastrofę. Katastrofa pociągnęła za sobą 421 ofiar śmiertelnych
oraz zniszczenie części miasta Frejus. Straty materialne oszacowano na ok.
70 mln dolarów.
15
Rys. 9. Plan
pozostałości
zapory Malpasset
po katastrofie.
Naniesiono wek-
tory przemiesz-
czeń w czasie
katastrofy
Prawy Lewy
przyczółek przyczółek

Uskok Przepuszczalność Ko

Strefa ściskana
o stukrotnie zmniejszonej
przepuszczalności

Ciśnienie hydrostatyczne i porowe →

Przekrój A-A Przekrój B-B

Rys. 10. Schemat zniszczenia zapory Malpasset (Vogel 1984) Fault – uskok, Resulting force – wypadkowa

Lewa część łuku zapory uległa całkowitemu zniszczeniu; jedynie wspo-


mniany blok przyczółkowy zachował się, ale został przesunięty o ok. 2 m
w kierunku dolnej wody. Natomiast na prawym przyczółku pozostały fundamen-
ty i dolna część zapory (rys. 8). Z przedstawionych na rys. 9 wektorów prze-
mieszczeń pozostałych fragmentów zapory wynika, że łuk przed załamaniem się
uległ obrotowi wokół osi pionowej zlokalizowanej na prawym przyczółku.
Po drobiazgowych studiach okazało się, że przyczyną katastrofy było nie-
dostateczne rozpoznanie skomplikowanej budowy geologicznej. Niekorzystne
uwarstwienie łupków krystalicznych i obecność poniżej osi zapory pominiętego
w trakcie projektowania uskoku, doprowadziły do poślizgu po uskoku ogromne-
go bloku skalnego. Ściskana przez rozpór łuku skała pod lewym przyczółkiem
zmniejszyła swą przepuszczalność, a parcie hydrostatyczne wypchnęło blok
skalny wzdłuż uskoku. Uwarstwienie lewego przyczółka było korzystniejsze.
Nie doszło tam do uszczelnienia skał, o czym świadczą występujące tuż przed
katastrofą wycieki (rys. 10).
Trzeba dodać, że w cienkich zaporach łukowych, a do takich była zaliczana
zapora Malpasset, nie uwzględniano dotychczas wyporu, który w przeciętnych

16
warunkach nie odgrywa żadnej roli dla stateczności takiego obiektu. Okazało się
jednak, że w niekorzystnych warunkach geologicznych, właśnie wypór działają-
cy na fragment podłoża skalnego może spowodować katastrofę.

2.1.5. Zapora Vajont we Włoszech (9 X 1963)


Jedną z najtragiczniejszych katastrof zapory w XX w. spowodował zsuw
blisko 300 mln m3 mas skalnych zbocza góry Monte Toc do zbiornika Vajont,
którego pojemność wynosiła zaledwie ok. 200 mln m3. Katastrofa spowodowała
ponad 2000 ofiar śmiertelnych, głównie mieszkańców miasta Longarone. Tra-
gizm sytuacji pogłębia fakt, że pomimo niewątpliwych oznak zbliżającej się
katastrofy, nie ewakuowano miasta. Jeśli wierzyć plotkom, to powodem były
trudności z uzyskaniem połączenia telefonicznego z władzami miejskimi przez
prowadzącą pomiary ekipę geodezyjną.
a) b)

Rys. 11. Zapora Vajont (Töndury et al. 1964): a) przed katastrofą, b) bezpośrednio po katastrofie

Zapora Vajont była w momencie katastrofy najwyższą (263 m) zaporą łu-


kową świata. W czasie katastrofy nie została zniszczona, nieznacznym uszko-
dzeniom uległa tylko korona (rys. 11). Przebieg katastrofy zobrazowano na
rys. 12. Masy skalne zsuwające się z lewego zbocza zbiornika wypchnęły wodę;
powstające fale wdarły się na wysokość 200 m na prawy brzeg, dochodząc do
zabudowań znajdującej się tam wsi Casso, lecz nie zalewając jej. Przez zaporę
przewaliła się fala o wysokości sięgającej ok. 70 m ponad jej koronę. Woda
runęła wąską gardzielą potoku Vajont prosto na miasto Longarone, a następnie,
skręciwszy w lewo, popłynęła doliną rzeki Piave. W odległości 15 km poniżej

17
Longarone fala wezbraniowa miała wysokość 12,5 m, przekraczającą znacznie
najwyższe, notowane stany wody.
Widok zbiornika oraz powierzchnię poślizgu miesiąc po katastrofie przed-
stawiają rys. 13 i 15. Natomiast rys. 14 to wykonane z tego samego miejsca zdję-

Linia brzegowa zbiornika


Zsuw mas skalnych

Zapora

Rys. 12. Schemat


katastrofy (Töndu-
ry et al. 1964).
Białymi strzałkami
oznaczono kierunki
ruchu wody, czarną
kierunek zsuwu

Rys. 13. Czoło mas skalnych zsuwu; na dalszym planie Monte Toc z widoczną powierzchnią
poślizgu (Töndury et al. 1964)

18
Rys. 14a. Miasto Longarone przed katastrofą (Töndury et al. 1964)

Rys. 14b. Miasto Longarone bezpośrednio po katastrofie (Töndury et al. 1964)

19
Rys. 15. „Pijane” drzewa; z prawej po-
wierzchnia poślizgu (Töndury et al. 1964)

1200
Teren przed zsuwem

1000 Teren po zsuwie

800

600

Powierzchnia poślizgu

400

Rys. 16. Mechanizm zsuwu

cia miasta Longarone przed i po katastrofie. Centrum miasta zostało kompletnie


zmiecione przez pędzącą wodę. Trudno sobie wyobrazić jak wyglądałoby zdję-
cie na rys. 14b, gdyby w razie zniszczenia zapory powstała fala o wysokości
ponad 200 m, a więc trzykrotnie wyższa niż ta, która zniszczyła miasto.
Przyczyną tej, tragicznej w skutkach, katastrofy było zbagatelizowanie bu-
dowy geologicznej zbocza Monte Toc. Na skutek zjawisk tektonicznych wytwo-
rzyła się w nim potencjalna powierzchnia poślizgu, której dolny fragment był
prawie poziomy i sięgał dna doliny (rys. 16). Napełnienie zbiornika spowodowa-
ło nawodnienie spękanej masy skalnej dolnej części przyszłego osuwiska i po-
wstanie w niej wyporu. Pochyły fragment powierzchni poślizgu był nachylony
pod kątem przewyższającym kąt tarcia. Przed katastrofą równowagę zbocza
zapewniała siła tarcia na odcinku poziomym powierzchni poślizgu. Siła ta mala-
ła wraz ze wzrostem poziomu wody w zbiorniku i towarzyszącego mu wzrostu
20
a) b)
1200

1100

1000

900

800

700

600

500

1200

1100

1000

900

800

700

600

500

Rys. 17. Wartości przemieszczeń zbocza w przeciągu 3 lat obserwacji: a) przemieszczenia niektórych punktów (cm) i napełnienie zbiornika – linia prze-
rywana (Leonards 1985); b) wektory przemieszczeń (Müller 1968)
wyporu. Podczas napełniania zbiornika zauważono ruchy zbocza. Od tego mo-
mentu było ono obserwowane geodezyjnie przez trzy lata poprzedzające kata-
strofę (rys. 17). Prędkość przemieszczeń rosła wraz ze wzrostem piętrzenia,
osiągając nawet kilkadziesiąt centymetrów w ciągu doby poprzedzającej kata-
strofę. 9 października 1963 r. o godz. 22:39 nastąpił katastrofalny zsuw.

2.1.6. Zbiornik Baldwin Hills w Kalifornii (USA – 14 XII 1963)


Po 12 latach eksploatacji uległ zniszczeniu zlokalizowany na wzgórzach
Baldwin Hills zbiornik wody wodociągowej miasta Los Angeles. Zbiornik utwo-
rzono przez wybranie czaszy i otoczenie jej obwałowaniem, którego wysokość
w najwyższym miejscu dochodziła do 80 m. Czaszę zbiornika i skarpy wew-
nętrzne pokryto powłoką asfaltobetonową o grubości 7 cm. Pod uszczelnieniem
założono drenaż rurowy. Bezpośrednie podłoże stanowiły utwory pleistoceńskie
i plioceńskie, niżej skała z kilkoma uskokami. W pierwszej połowie XX w. eks-
ploatowano pobliskie pole naftowe; w tym okresie zanotowano znaczne, liczące
ponad 1 m osiadania terenu.
Podczas eksploatacji zbiornika występowały, nie wzbudzając poczucia za-
grożenia, pewne kłopoty z pracą wspomnianego drenażu. W dniu katastrofy
o godz. 11:15 zaobserwowano wzmożony odpływ z drenażu. Godzinę później,
wobec powiększającego się wydatku drenażu rozpoczęto opróżnianie zbiornika.
Możliwości opróżniania były ograniczone; całkowite opróżnienie trwałoby
24 godziny. Około 13:00 skonstatowano, że uratowanie zbiornika jest niemożli-
we i przystąpiono do ewakuacji zagrożonej dzielnicy miasta. O 15:38 nastąpiło
przerwanie obwałowania (rys. 18). Dzięki sprawnej akcji (radio, telefon i śmi-
głowce) uratowano ok. 1600 istnień ludzkich. Zginęło zaledwie 6 osób. Znisz-
czeniu uległo 41, a uszkodzeniu 986 domów.

Rys. 18a. Fragment wnętrza zniszczonego zbiornika Baldwin Hills (J. D. Rogers)

22
Rys. 18b. Widok zniszczonego zbiornika
Baldwin Hills (Jansen 1983)

Rys. 19. Plan zbiornika Baldwin Hills po katastrofie; widoczne: przebieg uskoku (A) i wyrwa
w obwałowaniu (B); (Leonards 1985)

Bezpośrednią przyczyną katastrofy było rozwarcie „żywego” uskoku prze-


biegającego pod zbiornikiem; wzajemne przesunięcie brzegów powstałej szcze-
liny dochodziło do ok. 30 cm (rys. 19). Tak dużych przemieszczeń wzajemnych
nie mogła wytrzymać powłoka asfaltobetonowa.
23
Godz. 8:30 Godz. 10:45

Godz. 11:20 Godz. 11:55

Rys. 20. Kolejne fazy niszczenia zapory Teton (Jansen 1983)


2.1.7. Zapora Teton w stanie Idaho (USA – 5 VI 1976)
Zapora ziemna Teton (o wysokości 123 m) została zniszczona w końcowej
fazie pierwszego napełniania zbiornika. Dwa dni przed katastrofą zauważono
wycieki wody (ok. 2,5 l/s) na prawym brzegu rzeki w odległości ok. 400 m po-
niżej zapory. Następnego dnia pojawił się podobny wyciek, ale już w odległości

Rys. 21. Wypływająca woda po przerwaniu zapory Teton (Fot. E. Olsen)

Rys. 22. Widok


zniszczonej zapory
Teton od górnej
wody (Leonards
1985)

25
Rzędne w stopach

Rys. 23. Kolejne fazy rozwoju


przebicia hydraulicznego zapory
Teton (Zaruba 1978)
1 – pylasty rdzeń, 2 – warstwy
ochronne

50 m od stopy zapory. W dniu katastrofy mętne wycieki pojawiły się przy stopie
zapory, osiągając o godz. 8:30 wydatek kilkuset litrów na sekundę. Gdy skiero-
wane do usypania pryzmy zabezpieczającej spycharki o godz. 11:20 utonęły
w wypływającej mieszaninie gruntu i wody, stało się jasne, że katastrofa jest
nieunikniona. Woda wytryskiwała z dużą prędkością, obszar wycieku powięk-
szał się, dochodząc do korony o godz. 11:55. Kolejne fazy niszczenia zapory
pokazano na rys. 20 i 21, a pozostałości zapory na rys. 22. Zarządzona i spraw-
nie przeprowadzona ewakuacja dwudziestu kilku tysięcy osób była skuteczna;
zginęło tylko kilkanaście osób, 15 000 straciło dach nad głową.
Bardzo szeroki rdzeń zapory wykonany był z gruntu pylastego, przypomi-
nającego swymi właściwościami grunty lessowe. Rdzeń został zagłębiony
w spękaną skałę, a głębsze warstwy skalne uszczelniono za pomocą iniekcji.
Szczeliny w spękanej skale były przed wykonaniem przedłużenia rdzenia spo-
inowane. Nie przewidziano natomiast ochronnej warstwy przejściowej pomię-
dzy pylastym materiałem rdzenia a spękaną skałą. Powodem katastrofy było
sukcesywne wymywanie pylastych cząstek gruntu z przedłużenia rdzenia do
niestarannie zaspoinowanych szczelin skalnych. Powstałe w ten sposób przebi-
cie hydrauliczne rozprzestrzeniało się w kierunku ku górze, doprowadzając do
rozmycia korpusu zapory (rys. 23).

2.1.8. Podsumowanie
Przedstawione przykłady świadczą o zróżnicowaniu geologicznych i geo-
technicznych przyczyn zniszczenia zapór. Można wymienić następujące przy-
czyny:
 błędy projektowe wynikające z braków ówczesnej wiedzy inżynierskiej
(Puentes, Austin);

26
 zbagatelizowanie oznak zagrożenia (St. Francis);
 niedostateczne rozpoznanie geologii podłoża (Malpasset);
 zbagatelizowanie zagrożeń wynikających z warunków geologicznych, geo-
sejsmicznych i geoantropogenicznych (Vajont, Baldwin Hills);
 błędy projektu i wykonawstwa (Teton).

2.2. Zniszczenia zapór wywołane przelaniem wody przez koronę


2.2.1. Zapora South Fork w Pensylwanii (USA – 31 V 1889)
Wybudowana w 1852 r. zapora ziemno-narzutowa South Fork w pobliżu
Johnstown miała wysokość 22 m. Była zaopatrzona w pokazany na rys. 24 spust
oraz przelew o świetle 21 m (zamiast przewidywanych w projekcie 46 m). Cał-
kowita pojemność zbiornika wynosiła 15,5 mln m3. W czasie eksploatacji zapora
zmieniała właścicieli i przeznaczenie. Przez ostatnie 9 lat użytkownikiem zbior-
nika był miejscowy klub łowiecko-rybacki. W celu utrudnienia ucieczki ryb
przez (i tak już skrócony) przelew, zaopatrzono go w kraty, co jeszcze bardziej
zmniejszyło przepustowość zapory.
W końcu maja 1889 r. w zlewni wystąpiły opady dochodzące do 250 mm
i trwające ponad dobę. Dopływ do zbiornika przekroczył przepustowość obiektu
i pomimo wykopania dodatkowego awaryjnego przelewu (h = 0,6 m, b = 6,2 m)

Rys. 24a. Zapora South Fork – projekt zapory (ICOLD-CIGB 1973): A – przekrój w osi spustu;
B – widok wieży spustu; C – przekrój murowanego przewodu; D – widok wylotu spustu
1 – żerdzie zastawek; 2 – kołnierze; 3 – mur ochronny; 4 – zamknięcia rurociągów; 5 – pięć rurociągów żeliw-
nych φ 61 cm; 6 – kraty

27
Rys. 24b. Pozostałości zapory po stu latach od katastrofy (CLUI 2000)

nastąpiło przelanie wody przez koronę i rozmycie zapory. Zginęło ponad 2200
mieszkańców znajdującego się 20 km poniżej zapory miasta Johnstown. Jeź-
dziec, który wyruszył spod zapory, aby ostrzec mieszkańców zginął zatopiony
przez falę zanim dotarł do miasta.

2.2.2. Zapora Sella Zerbino we Włoszech (13 VIII 1935)

Ciężka zapora betonowa Sella Zerbino o wysokości 16,8 m była głuchą za-
porą boczną zbiornika Ortiglietto, stworzonego przez wyższą (68 m) zaporę
główną Bric Zerbino. Ta ostatnia była wyposażona w upusty o łącznym wydatku
855 m3/s, co odpowiadało wodzie zaledwie 20-letniej. Nawalne deszcze w dniu
katastrofy sformowały falę wezbraniową oszacowaną na 1350 m3/s. Przez koro-
ny obu zapór przelewała się więc woda warstwą o grubości ok. 3 m. Mniejsza
z zapór (rys. 25) została całkowicie zniszczona wskutek przeciążenia oraz roz-
mycia nieco spękanych serpentynów podłoża przez przelewającą się wodę (rys.
26). Nagłe opróżnienie części zbiornika spowodowało śmierć ok. 100 mieszkań-
ców miasta Ovedo. Zapora Bric Zerbino wytrzymała zwiększone obciążenie
i działanie przelewającej się wody bez większych uszkodzeń. Przyczyną znisz-

Rys. 25. Przekrój poprzeczny zapory Sella Zerbino (Dmitriew 1956)

28
Rys. 26. Widok przełęczy Sella Zerbino po katastrofie; na zdjęciu zaznaczono kontur zniszczonej
zapory (Vogel 1984)

czenia była zbyt mała przepustowość upustów zapory głównej, a sprzyjało mu


niezbyt fortunne posadowienie zniszczonej zapory – „okrakiem” na przełęczy.
Katastrofa zapory Sella Zerbino to jeden z nielicznych przypadków zniszcze-
nia konstrukcji betonowej posadowionej na skale przez przelewającą się ponad
koroną wodę, na ogół bowiem przelewająca się woda niszczy zapory ziemne.

2.2.3. Zapora w Rejowie na Kamionce (1937 r.)


Zlokalizowana na terenie obecnego miasta Skarżysko-Kamienna, a zbudo-
wana w ramach Staszicowskiego planu wykorzystania zasobów wodnych
w zlewni rzeki Kamiennej, kilkumetrowej wysokości zapora ziemna uległa prze-
rwaniu na skutek przelania się wody przez koronę. Ulewne deszcze w zlewni
Kamionki, prawego dopływu Kamiennej, spowodowały przepełnienie i rozmy-
cie grobli stawów rybnych w rejonie Suchedniowa, a powstała w ten sposób fala
wezbraniowa wytworzyła wyrwę w najwyższym przekroju zapory. Zaporę od-
budowano po II wojnie światowej.

2.2.4. Zapory Banqiao i Shimantan w Chinach (8 VIII 1975)


Do największych pod względem liczby ofiar śmiertelnych trzeba zaliczyć
katastrofy 62 zapór w prowincji Henan. Wskutek powodzi wywołanej katastro-
fami utopiło się 26 000 osób (wg wcześniejszych informacji liczba ta dochodziła
do 86 000), a dalsze ok. 145 000 zmarło w wyniku epidemii i zagłodzenia wy-
wołanych powodzią. Blisko 6 mln domostw zostało zniszczonych.
29
a)

b)

Rys. 27. Zapora Banqiao (Wikipedia 2006): a) lokalizacja; b) widok po zniszczeniu

Bezpośrednią przyczyną katastrofy były ekstremalne deszcze wywołane


tajfunem Nina. Upusty największej w zlewni rzeki Ru zapory Banqiao (rys. 27)
o wysokości 118 m i pojemności całkowitej zbiornika 492 mln m3 miały przepu-
stowość 1742 m3/s, natomiast dopływ do zbiornika – wywołany tajfunem
i uprzednim zniszczeniem znajdującej się powyżej mniejszej zapory Shimantan
– osiągnął 13 000 m3/s. Spowodowało to przelanie się wody i zniszczenie bu-
dowli. Maksymalny odpływ w trakcie katastrofy osiągnął 78 800 m3/s. Prędkość
30
propagacji fali powodziowej wynosiła ok. 50 km/h, a jej wysokość 3÷7 m. Pozo-
stałe 60 mniejszych zapór w będącej odbiornikiem rzeki Ru zlewni Huai He
zostało bądź zniszczone przez falę powodziową, bądź przez naloty lotnicze
przeprowadzone w celu wcześniejszego – przed nadejściem fali – opróżnienia
tworzonych przez te zapory zbiorników.
Tragizm katastrofy pogłębia fakt, że zbudowany w latach 50. system zapór
miał za zadanie, oprócz hydroenergetyki, właśnie ochronę przeciwpowodziową.
Niestety w trakcie projektowania, ze względów oszczędnościowych, zmniejszo-
no liczbę przęseł przelewów (np. w zaporze Banqiao z 12 do 5). Tak więc błędy
projektowe przyczyniły się w istotny sposób do powstania nieszczęścia, choć
podstawową przyczyną były wyjątkowe opady, wynoszące 1631 mm/dobę przy
średniej rocznej sumie opadów równej 800 mm.

2.2.5. Zapory Oliviera i Da Cunha w Brazylii (19 I 1977)


Przyczyną katastrofy obu zapór ziemnych było przelanie się wody przez
koronę zapory. Naturze pomogła tu jednak niefrasobliwość personelu odpowie-
dzialnego za oba usytuowane w kaskadzie obiekty. Wszyscy pracownicy udali
się bowiem na obiad do restauracji położonej poniżej zapory. W tym samym
czasie ulewny deszcz przepełnił zbiornik Da Cunha, a woda przy zamkniętych
urządzeniach upustowych (których nie miał kto uruchomić) przelała się przez
korony zapór, niszcząc je wraz z drogą i odcinając w ten sposób dojazd do za-
pór. Gdyby obsługa zapór znajdowała się na posterunku i uruchomiła w odpo-
wiednim czasie zamknięcia upustów, nie doszłoby zapewne do katastrofy.

2.2.6. Zapora zbiornika retencyjnego w Łomży (10 VI 1979)

Prostokątny zbiornik retencyjny ścieków wytwórni krochmalu o pojemno-


ści użytkowej ok. 400 000 m3 został przepełniony do ok. 500 000 m3 w dniach
8-10 czerwca 1979 r.
Obwałowanie zbiornika o wysokości ok. 5 m zostało wykonane z drobnych
oraz pylastych piasków i było słabo zagęszczone. W chwili katastrofy skarpy
i korona nie były zabezpieczone przed ewentualnym rozmyciem (brak obsiewu).
10 czerwca w godzinach popołudniowych, przy niekorzystnym wietrze zachod-
nim, nastąpiło przelanie się wody przez koronę obwałowania zbiornika w jej
najniższym miejscu, a następnie jego rozmycie. Przekrój geologiczny w miejscu

Rys. 28. Przekrój pionowy


obwałowania zbiornika PPS
w Łomży w miejscu katastrofy
(Fiedler 1979)
Pd – piasek drobny; Pπ – piasek
pylasty; Gπ – glina pylasta; T –
torf; Nm – namuły; max PP – mak-
symalne napełnienie wg projektu

31
Rys. 29. Łomża – erozja wsteczna wewnątrz zbiornika i lewa krawędź wyrwy (fot. K. Fiedler)

Rys. 30. Łomża – erozja wsteczna wewnątrz zbiornika i prawa krawędź wyrwy (fot. K. Fiedler)

katastrofy (rys. 28) wykazuje obecność soczewki słabych gruntów (torfy i namu-
ły) o znacznej miąższości (ok. 4 m), co spowodowało miejscowe obniżenie się
korony wału na skutek osiadania słabego podłoża. Jak wynika z zeznań świad-
ków korona była rozmywana stopniowo przez nabiegające fale, wywołane przez
wiatr, przy stanie wody zaledwie kilkanaście centymetrów poniżej krawędzi
korony, a następnie przerwana przez przelewającą się wodę (rys. 29 i 30).
W wyniku katastrofy zginęła 1 osoba.

32
Wielorakie przyczyny katastrofy są następujące:
1. Zbagatelizowanie soczewek gruntów słabych w projekcie (w czasie badań
geotechnicznych nawiercono je na głębokości 3,8 m, lecz nie określono ich
miąższości). Spowodowało to obniżenie korony w miejscu katastrofy.
2. Niewłaściwa eksploatacja. Poziom ścieków w zbiorniku przekroczył o ok.
1 m maksymalny przewidziany w projekcie.
3. Braki wykonawstwa:
- obwałowanie było słabo zagęszczone, co ułatwiło rozmycie korony
przez nabiegające fale,
- korona nie była należycie zabezpieczona przed rozmyciem, np. przez
darniowanie czy obsiew.
4. Brak w projekcie przelewu awaryjnego, co umożliwiło przepełnienie zbior-
nika.
5. Zachodni wiatr wiejący tak, że fale nabiegały na najniższy punkt obwało-
wania; poprzedniego dnia, przy nieco większym nawet napełnieniu zbiorni-
ka wiatr kierował fale w kierunku północnym, gdzie korona obwałowania
była o kilkanaście centymetrów wyższa.
Podsumowując, należy stwierdzić, że do katastrofy doszło wskutek zbiegu
wszystkich wspomnianych okoliczności.

2.2.7. Zapora w Górowie Iławeckim (2 II 2000)

W celu stworzenia akwenu rekreacyjnego w latach 60. XX w., na rzece


Młynówce, bezpośrednio powyżej miasta Górowo Iławeckie, została zbudowana
niezbyt dużej wysokości (8,5 m) zapora ziemna. Z uwagi na małą zlewnię
(22,7 km2), miejscowe warunki klimatyczne (opady śnieżne i częste wahania
temperatury w okolicy 0oC) oraz brak stałej obsługi zbiornika, projektant prze-
widział obniżanie piętrzenia w okresie zimowym o 2,5 m, w celu stworzenia
rezerwy na wypadek nagłych roztopów połączonych z deszczem. Zalecenie takie
zostało zawarte w pozwoleniu wodno-prawnym. Niestety w zimie 1999/2000
utrzymywano letni poziom piętrzenia.
W ciągu 4 dni poprzedzających katastrofę opady deszczu wyniosły ok.
20 mm, przy zalegającej pokrywie śnieżnej i temperaturze powyżej zera. Usz-
kodzenie jednej z zasuw ograniczyło przepustowość upustu do połowy. W nocy
z 2 na 3 lutego 2000 r. zbiornik uległ przepełnieniu, a powstała po rozmyciu
zapory fala o wysokości ok. 7 m zniszczyła pobliski most i zalała wiele domów.
Zginęły 3 osoby. Podstawową przyczyną katastrofy było nieprzestrzeganie zale-
ceń dotyczących piętrzenia w okresie zimowym. Dodatkowe okoliczności
(wspomniane uszkodzenie zasuwy) oraz lokalne obniżenie korony zapory
w miejscu jej przerwania, wywołane niedostatecznym zagęszczeniem korpusu
w czasie budowy, przyspieszyły przebieg katastrofy. Na rysunkach 31, 32 i 33
przedstawiono zniszczoną zaporę.

33
Rys. 31. Widok
zniszczonej zapo-
ry w Górowie
Iławeckim
z lewego brzegu;
widoczny mnich
upustu (fot. A.
Mazurczyk)

Rys. 32. Ślady


pokrywy lodowej
na skarpie zapory
w Górowie Iła-
weckim (fot. A.
Mazurczyk)

Rys. 33. Widok


zniszczonej zapo-
ry w Górowie
Iławeckim (fot.
A. Mazurczyk)

34
2.2.8. Kanał Raduni w Gdańsku (9 VII 2001)
9 lipca 2001 r. na skutek wystąpienia nawalnego deszczu, zostało przerwa-
ne obwałowanie kanału rzeki Raduni, co spowodowało zalanie fragmentu miasta
od dzielnicy Św. Wojciech do dworca Gdańsk Główny.
Kanał Raduni został zbudowany 600 lat temu i zmodernizowany w latach
20. XX w. Kanał o długości ok. 13 km i spadku podłużnym dna 0,05%, przebie-
ga u podnóża wysoczyzny stanowiącej jego ograniczenie z lewej strony. Począ-
tek kanału znajduje się w miejscowości Pruszcz. Na wlocie znajdują się dwa
jazy betonowe, które kierują rozdziałem przepływu wody między rzeką Radunią
a Kanałem Raduni. Na wlocie do Kanału znajduje się elektrownia wodna, wy-
budowana, tak jak wspomniane jazy, w latach 20. XX w.
Kanał Raduni w przeszłości doprowadzał wodę do Wielkiego Młyna Wod-
nego w Gdańsku. Obecnie jest przede wszystkim odprowadzalnikiem wód desz-
czowych ze wschodniej części miasta i oczywiście odbiornikiem wody z elek-
trowni. Na przeważającej długości Kanał jest otwarty i ma przekrój prostokątny
o szerokości w dnie 8 m i głębokości 3 m (z uwzględnieniem zamulenia). We-
dług szacunku może on przyjąć przepływ o natężeniu ok. 30 m3/s.
Lewa strona Kanału opiera się o naturalne wysokie zbocze, natomiast pra-
wa strona przebiega w nasypie o szerokości korony 3÷5 m i wysokości 4÷5 m.
Z wysoczyzny lewego brzegu, woda opadowa dopływa do kanału szeregiem
wciętych dolinek. Z obu stron Kanał jest zabudowany infrastrukturą miejską,
tak że w niektórych miejscach budynki wchodzą nawet w konstrukcję obwa-
łowania.
W dniu katastrofy suma dobowego opadu (wg stacji opadowej Port Północ-
ny) wynosiła 116,8 mm, przy czym tylko w godzinach 18÷20 spadło aż 73,9 mm
deszczu. W tych warunkach nastąpiło przerwanie prawego obwałowania w pię-
ciu miejscach na odcinku 5 km od dzielnicy Św. Wojciech do Oruni.
Z obserwacji wynika, że prawdopodobnie nie wszystkie wyrwy powstały
z powodu przelania się wód Kanału przez koronę obwałowania (co zawsze
prowadzi do rozmycia budowli ziemnej). Przelanie się wód przez koronę ob-
wałowania na pewno nastąpiło w miejscu przedstawionym na rys. 34. W czasie
rozmywania obwałowania, jeden z mieszkańców dzielnicy Św. Wojciech wy-
konał niezwykle interesujące zdjęcia, które przedstawiają poszczególne etapy
przerwania wału w tym rejonie. Oceniając pozostałe miejsca przerwania wału,
można stwierdzić, że rozmycia obwałowania nastąpiły w tych rejonach, gdzie
z lewej strony kanału są zlokalizowane odprowadzalniki wód deszczowych
w postaci rurociągu lub cieków powierzchniowych wciętych w zbocze doliny.
W miejscach tych podczas katastrofy, intensywny napływ wód z lokalnych
zlewni lewego zbocza doprowadził do tak znacznego rozmycia skarpy na prze-
ciwległych brzegach, że przerwanie obwałowania w warunkach intensywnego
dopływu wody z górnego odcinka kanału musiało bezwzględnie nastąpić.

35
a)

b)

c)

Rys. 34. Kolejne


fazy niszczenia
obwałowania
Kanału Raduni
w Św. Wojciechu
(anonimowy
fotograf)

36
2.2.9. Grodza budowlana zapory Wióry na Świślinie (25 VII 2001)

Nad ranem 25 lipca 2001 r. ulewne deszcze (ponad 90 mm) w zlewni Po-
krzywnicy i Świśliny doprowadziły do przelania się wody przez ok. 10-metrowej
wysokości ziemną grodzę budowanej zapory w Wiórach. Grodza ta była dolnym
fragmentem odwodnej części przyszłej zapory (rys. 35). Skarpę odwodną i część
korony grodzy ubezpieczono przed falowaniem narzutem kamiennym ułożonym
na włókninie.
Urządzenia upustowe na czas budowy składały się z 2 rurociągów spusto-
wych o maksymalnym wydatku ok. 7 m3/s oraz przelewu, którego tymczasowa
korona umieszczona była 4,30 m poniżej korony grodzy. Zaprojektowano je,
zgodnie z obowiązującymi przepisami techniczno-budowlanymi, na wodę
budowlaną o prawdopodobieństwie występowania 5%, tj. na tzw. „wodę 20-
letnią” (Qb = 190 m3/s). Maksymalny dopływ w momencie katastrofy został
oszacowany na ok. 250 m3/s, co odpowiadało wezbraniu o prawdopodobieństwie
ok. 2%.
Upstream 6

5 1 1
4 2
8 8
20 m 9 3
7
WG WD
Rys. 35. Przekrój zapory Wióry
1 – korpus zapory; 2 – rdzeń; 3 – galeria zastrzykowo-kontrolna; 4 – dolna część zapory stanowiąca grodzę III
etapu budowy; 5 – narzut na włókninie umacniający skarpę i koronę grodzy; 6 – płyty żelbetowe; 7 – przesłona
cementacyjna; 8 – aluwia; 9 – skała

Około godz. 3:00 woda napełniła utworzony przez grodzę tymczasowy


zbiornik retencyjny o pojemności ok. 2 mln m3 i zaczęła się przelewać między
kamieniami narzutu korony. W następnych godzinach poziom wody wzrastał,
piaszczysta skarpa odpowietrzna grodzy ulegała stopniowej erozji wywoływanej
przez przelewającą się wodę (rys. 36). Około 5:30 narzut na szerokości ok. 1 m
został przerwany. Powstała w ten sposób wyrwa powiększała się (rys. 37),
a około 7:30 nastąpiło całkowite przerwanie zapory (rys. 38 i 39).
Dzięki umocnieniu części korony narzutem na włókninie rozmywanie trwa-
ło około 4 godzin. Przy braku takiej ochrony czas rozmycia byłby dużo krótszy
– jak wynika z przebiegu innych katastrof nie przekracza on na ogół ½ godziny.
Wydłużenie procesu niszczenia grodzy spowodowało, że przepływ poniżej nie
przekroczył w sposób istotny maksymalnego dopływu do przekroju Wióry,
a straty w dolnym biegu rzeki zostały ograniczone do stosunkowo niedużych
rozmiarów.

37
Rys. 36. Godz. 4:45; narzut na koronie bez ubytków (fot. W. Mielniczuk) Rys. 38. Godz. 8:00; całkowite przerwanie nasypu (fot. W. Mielniczuk)

Rys. 37. Godz. 5:30; widoczne przerwanie narzutu (fot. W. Mielniczuk) Rys. 39. Zniszczona grodza w Wiórach o godz. 10:45 (fot. W. Mielniczuk)
2.2.10. Podsumowanie
Przelanie się wody przez koronę zapory na ogół jest spowodowane przez
zjawiska naturalne, jakimi są wezbrania. Przelanie kończy się zwykle zniszcze-
niem zapór nasypowych przez ich rozmycie. Zapory kamienne i betonowe są
bardziej odporne na przelanie (wyjątkiem wydaje się być zapora Sella Zerbino).
Czynnikami sprzyjającymi katastrofom były:
 duże opady (Rejów, Radunia) połączone ze zbyt małą zdolnością prze-
pustową budowli (Wióry, Banqiao),
 błędy lub zaniedbania eksploatacji obiektów zmniejszające zdolności
przepustowe (South Fork, Oliviera i Da Cunha, Zerbino) lub retencyjne
(Górowo Iławeckie) przewidziane w projekcie.
Tak było we wszystkich przedstawionych katastrofach, oczywiście z wyjątkiem
zbiornika retencyjnego ścieków w Łomży, gdzie zawinili wyłącznie ludzie
(błędny projekt, niedbałe wykonawstwo i niewłaściwa eksploatacja – przepeł-
nienie zbiornika).
Przyczyną dość rzadką, ale mogącą wywołać katastrofalne skutki, są zsuwy
zboczy do zbiornika. W opisanej w p. 2.1.5 katastrofie zbiornika Vajont nie
doszło do zniszczenia zapory, lecz przelewająca się przez koronę fala pociągnęła
za sobą ponad 2000 ofiar.

2.3. Katastrofy spowodowane błędami konstrukcji zapory

2.3.1. Zapora Bouzey w Wogezach (Francja – 27 IV 1895)


Zaporę Bouzey w Wogezach zbudowano w 1878 r. Była to ciężka zapora
kamienna, murowana na zaprawie wapiennej o wysokości 22 m. Zbyt szczupły

Rys. 40. Zapora Bouzey po przewróceniu górnej części w 1895 r. (Vogel 1984).
Z lewej strony niezniszczony odcinek zapory z zachowaną koroną; z prawej wyrwa po
przewróceniu górnej części zapory

39
a) b)
Piętrzenie w 1895 r. (371.40)
Piętrzenie w 1885 r. (368.80)

Spękania w 1885 r.

Rys. 41. Przekroje zapory Bouzey: a) do 1889 r.; b) po 1889 r. (zakreskowano górną, przewróconą
w 1895 r. część korpusu zapory)

przekrój poprzeczny zapory był zaprojektowany (zgodnie z ówczesną wiedzą)


bez uwzględnienia ciśnienia wyporu w spoinach muru, co spowodowało wyjście
wypadkowej sił poza rdzeń przekroju i powstanie naprężeń rozciągających na
ścianie odwodnej. Z kolei pojawiły się szczeliny poziome w spoinach muru,
a w efekcie następowało stopniowe przesuwanie się wypadkowej, aż do wywró-
cenia się 27 kwietnia 1895 r. górnej 10-metrowej części zapory na długości
180 m (rys. 40). Zginęło 87 osób. Trzeba dodać, że zanim doszło do ostatecznej
katastrofy występowały już wcześniej spore kłopoty. W latach 1884-85 zauwa-
żono połączone z przeciekami spękania muru (rys. 41a), a część zapory uległa
przesunięciu w dół rzeki o 38 cm. W 1889 r. dokonano iniekcji spękań oraz
wzmocniono fundament budowli (rys. 41b). Po 6 latach ponownej eksploatacji
doszło do katastrofy.
Przyczyną pierwszych kłopotów było niewłaściwe, zbyt płytkie posadowie-
nie. Natomiast ostateczna katastrofa była efektem ignorowania w tamtym okre-
sie ciśnień wewnętrznych (wyporu) wywoływanych przez filtrację w korpusie
zapory.

2.3.2. Zapora Davis w USA (28 VI 1914)

Ziemna zapora Davis o wysokości 13 m została zniszczona przez filtrację


wody wzdłuż ściany przyczółka części przelewowej zapory (rys. 42). Zaporę
budowano prymitywnymi, nawet jak na owe czasy, środkami. Piasek dowożono
wozami konnymi i wbudowywano w korpus bez dodatkowego zagęszczania.
Nie zaprojektowano elementów utrudniających przepływ wzdłuż uprzywilejo-
wanej drogi filtracji, jaką była gładka ściana żelbetowej konstrukcji przelewu.
Tam też, już przy pierwszej próbie spiętrzenia wody, wystąpiło przebicie hy-
drauliczne i rozmycie korpusu.

40
Rys. 42. Przerwanie zapory ziemnej Davis wzdłuż ściany przyczółka przelewu (Justin 1947)

2.3.3. Zapora Gleno we Włoszech (1 XII 1923)


Wielołukowa zapora Gleno we Włoszech, zbudowana po zakończeniu
I wojny światowej, uległa zniszczeniu 1 grudnia 1923 r. Jej maksymalna wyso-
kość wynosiła 60 m (rys. 43). Żelbetowe łuki i betonowe filary (przypory)
w najgłębszej części doliny posadowiono nie bezpośrednio na skale, lecz na
„podmurówce” z muru kamiennego na zaprawie wapiennej, o wysokości do
16 m. Pierwotny projekt przewidywał budowę zapory ciężkiej; być może wspo-
mniana podmurówka była wykonanym najpierw fragmentem takiej konstrukcji.
Jeden z filarów zawalił się pociągając za sobą 8 sąsiednich; w ten sposób uległo
totalnemu zniszczeniu 9 przęseł łuków ściany piętrzącej (rys. 44). W wyniku
katastrofy zginęło ok. 800 ludzi.

Rys. 43. Zapora Gleno przed katastrofą

41
Rys. 44. Zapora Gleno po katastrofie (Vogel 1984)

Rys. 45. Najwyższy przekrój zapory Gleno


(Dmitriew 1956); widoczne niewłaściwe
nachylenie stopy zapory
a – beton, b – mur kamienny na zaprawie

Za przyczyny katastrofy uznano: słabą wytrzymałość spoin masywu kamien-


nego, nienajlepszą jakość mieszanych ręcznie betonów oraz ewentualny poślizg
po nachylonej w kierunku dolnej wody powierzchni skały, na której posadowio-
no „podmurówkę” (rys. 45).

2.3.4. Zapora Vega de Tera w Hiszpanii (10 I 1959)


Hiszpańska zapora Vega de Tera o wysokości 34 m została zbudowana
w latach 1954-1957 jako konstrukcja oszczędnościowa filarowa (rys. 46). Zale-
dwie po 2 latach eksploatacji, 10 stycznia 1959 r., nastąpiło zawalenie się
17 filarów (przypór); powstała wyrwa o długości ok. 200 m (rys. 47). Zginęły
144 osoby. Zapora była konstrukcji mieszanej: przypory wykonano z muru ka-
miennego na zaprawie, a płyty ściany piętrzącej – z betonu (rys. 48). Jako
pierwszy przewrócił się posadowiony na nachylonym podłożu filar przy przy-
czółku, pociągając za sobą następne 16 przypór.
42
Rys. 46. Zapora Vega de Tera przed katastrofą (Jansen 1983)

Rys. 47. Zapora Vega de Tera po katastrofie (Jansen 1983)


A-A’

Rys. 48. Konstrukcja zapory Vega de Tera


(ICOLD–CIGB 1973)
1 – mur kamienny; 2 – beton

43
Badania laboratoryjne pozostałości konstrukcji wykazały marną jakość wy-
konawstwa filarów. Mur, z których je wykonano, miał kilkakrotnie mniejsze
moduły odkształceń niż przewidziane w projekcie. Wynikające stąd nadmierne
odkształcenia filarów spowodowały rozciąganie i powstanie rys poziomych
w betonowej ścianie piętrzącej. Wypór w takiej szczelinie mógł spowodować
zawalenie najsłabszego filara, a potem następnych.

2.3.5. Staw aeracyjny w Kluczach pod Olkuszem (12 I 1977)


12 stycznia 1977 r. została rozmyta niewysoka (1,5 m) grobla stawu napo-
wietrzającego oczyszczalni ścieków fabryki papieru w Kluczach. Grobla była
wykonana w postaci nasypu z drobnego piasku, a na jej koronie umieszczono
betonowo-ceglaną konstrukcję przelewu odprowadzającego podczyszczone ście-
ki do Białej Przemszy (rys. 49).

a)

b)

c)

Rys. 49. Grobla w Kluczach: a) przekrój przed awarią; b) schemat zniszczenia,


c) stan po awarii (Fiedler 1984)
1 – płyty chodnikowe; 2 – przelew; 3 – koryto odpływowe; 4 – nasyp grobli wg projektu;
5 – rzeczywista skarpa odpowietrzna nasypu, 6 – przypuszczalne położenie krzywej depresji,
7 – resztki płyt chodnikowych; 8 – szczątki przelewu

Do awarii przyczyniły się błędy projektu i wykonawstwa (przelew posado-


wiony na nasypie, niedokończone formowanie przekroju grobli, brak uszczel-
nień od górnej wody), co doprowadziło do przebicia hydraulicznego nasypu pod
przelewem (rys. 50 i 51).
Dodatkową przyczyną mogło być osiadanie piaszczystego podłoża pod
wpływem zjawisk krasowych, wywołanych przesuwaniem się w kierunku Kluczy
leja depresyjnego kopalni cynku „Pomorzany”. Rozluźnienie i osiadanie podłoża,

44
na skutek wywołanych przez człowieka zjawisk krasowych, mogły ułatwić rozwój
zjawisk sufozyjnych wywołanych filtracją. Hipotezę udziału zjawisk krasowych
w powstaniu awarii potwierdził fakt pojawienia się kilka lat po opisanej awarii leja
krasowego w dnie stawu, co spowodowało jego opróżnienie. Front robót górni-
czych w tym okresie przybliżył się jeszcze bardziej do terenu fabryki.

Rys. 50. Widok przerwanej grobli w Kluczach (fot. K. Fiedler)

Rys. 51. Widok przerwanej grobli w Kluczach (fot. K. Fiedler)

2.3.6. Zapora na Wadi Qattarah w Libii (21 XII 1977)


W latach 1970-1972 na okresowym cieku Wadi Qattarah w pobliżu Ben-
ghazi zbudowano dwie zapory, których zadaniem była ochrona rejonu miasta
przed powodziami w okresie „zimowej” (XI-II) pory deszczowej. Jedna z nich,
dwustrefowa zapora ziemna (w części odwodnej rdzeń z gliny pylastej), zaopa-
45
trzona w żelbetowy przewód spustowy z wieżą zamknięć, uległa po 5 latach
zniszczeniu. Nachylenie skarp wynosiło: 1:3 (odwodna) i 1:2,5 (odpowietrzna).

Rys. 52. Wyrwa


w zaporze na
Wadi Qattarah
z wieżą zamknięć
(fot. A. Cylejew-
ski)

Rys. 53. Odsło-


nięty rurociąg
upustu zapory
Wadi Qattarah
(fot. A. Cylejew-
ski)

W dniu katastrofy głębokość wody zgromadzonej w zbiorniku wynosiła


22 m. O godz. 11:30 zauważono wyciek mętnej wody przy stopie odpowietrznej
obok wylotu rurociągu spustowego. Po pół godzinie wyciek wzrósł i rozpoczęło
się rozmywanie skarpy odpowietrznej. O 13:30 nastąpiło zapadnięcie korony
i powiększanie się wyrwy w zaporze. O godz. 18:00 zbiornik był całkowicie
opróżniony, a fala wezbraniowa spowodowała znaczne szkody w Benghazi.
Przyczyną zniszczenia zapory była filtracja przez spękania w pylastym gruncie
wzdłuż rurociągu, natomiast same spękania mogły być wywołane wysuszeniem
dyspersyjnego gruntu podczas gorącego lata. Rysunki 52 i 53 przedstawiają
zniszczoną zaporę.
46
2.3.7. Zbiornik Seminary Hill w stanie Washington (USA – 5 X 1991)
Na wznoszącym się nad miastem Centralia stromym wzgórzu Seminaryj-
nym zbudowano dwa zbiorniki dla potrzeb miejskich wodociągów. Położony
wyżej o pojemności ok. 13 000 m3 ukończono w r. 1914, a położony niżej (ok.
19 000 m3) w 1926. Czasze obu zbiorników wydrążono w piaskowcach o lepisz-
czu ilastym i wyłożono niezbrojonymi płytami betonowymi, których styki usz-
czelniono blachą miedzianą i deskami. Pod tą wykładziną założono drenaż. Po
77 latach eksploatacji, wskutek zsuwu mas skalnych, zbiornik górny opróżnił się
w ciągu 3 minut przy maksymalnym odpływie ok. 70 m3/s (rys. 54). Uszkodzo-
ny przez spływającą wodę zbiornik niższy opróżniał się wolniej – kilka godzin.
Strat śmiertelnych na szczęście nie zanotowano, ale zniszczenia w mieście osza-
cowano na ponad 3 mln dolarów.

Rys. 54. Wyrwa w skarpie zbiornika Seminary Hills (Seminary)

Przyczyną katastrofy było nawodnienie zalegających pod zbiornikiem pia-


skowców ilastych, co spowodowało wspomniany zsuw. Natomiast samo nawod-
nienie podłoża wynikało z niezauważonych przez obsługę nieszczelności wykła-
dziny z płyt betonowych i niedrożności nieczyszczonego i niekontrolowanego
drenażu. Przesiąki, zamiast odpływać drenażem, wsiąkały w szczeliny skalne aż
do momentu katastrofy.

2.3.8. Skarpa elektrowni w Dychowie (23 IV 1997)


Zbiornik górny elektrowni szczytowo-pompowej w Dychowie znajduje się
na wysoczyźnie i jest połączony przysypanymi gruntem rurociągami z elektrow-
nią, zlokalizowaną na tarasie przybrzeżnym rzeki Bóbr. Podnóże skarpy wyso-
czyzny zdrenowano. W okresie poprzedzającym awarię zanotowano znaczne
podwyższenie poziomu wód gruntowych napływających na skarpę. W dniu awa-
47
rii powstało osuwisko skarpy na lewo od rurociągów, a upłynniona masa pyla-
stego gruntu spłynęła na budynek elektrowni (rys. 55). Po zniszczeniu fragmentu
ściany wdarła się do budynku zalewając turbozespoły i wyłączając elektrownię
na osiem miesięcy.
Awaria wydarzyła się co prawda na terenie obiektu hydrotechnicznego,
jednak w swej istocie miała charakter bardziej geotechniczny. Poziom wód grun-
towych nie miał bowiem bezpośredniego połączenia z wodami zbiornika. Na
powstanie zsuwu miały wpływ: podniesienie zwierciadła wody gruntowej,
prawdopodobnie na skutek częściowego zatkania drenaży podnóża skarpy, pyla-
sty charakter gruntu oraz, być może, wstrząsy wywoływane przez pojazdy prze-
jeżdżające przez zlokalizowaną w górnej części bryły osuwiska drogę.

Rys. 55. Widok zniszczonej ściany elektrowni Dychów (Biul. Targowy EKOENERGIA - ESP S.A.)

2.3.9. Podsumowanie
Pomimo różnorakiego przebiegu przedstawionych katastrof, łączy je jedna
cecha, a mianowicie brak odporności konstrukcji budowli na oddziaływanie
spiętrzonej wody.
W zaporach kamiennych i betonowych (Bouzey, Gleno i Vega de Tera) by-
ły to błędy zarówno projektu, jak i wykonawstwa, prowadzące do naruszenia
stateczności zapór, przy czym niemałą rolę odegrało ciśnienie wyporu.
W zaporach ziemnych Davis i Wadi Qattarah przyczyną były przecieki
wzdłuż uprzywilejowanych dróg filtracji, które doprowadziły do przebicia hy-
draulicznego korpusu zapory.
Brak uszczelnienia (Klucze), bądź jego rozszczelnienie przy jednoczesnym
ograniczeniu sprawności drenaży (Seminary Hills) doprowadziły do zniszczenia
budowli, przy czym w ostatnim przypadku dużą rolę odegrały braki konserwacji
i oględzin wykładziny oraz drenażu.
48
Niesprawność drenażu, powodująca podniesienie poziomu wody gruntowej
w pylastych utworach naturalnej skarpy, doprowadziła do awarii w Dychowie.

2.4. Katastrofy wywołane działaniami wojennymi


2.4.1. Wysadzenie obwałowań Huang-ho w Chinach (1937)
W czasie utrudnienia ofensywy japońskiej w 1937 r. wojska chińskie wysa-
dziły fragment obwałowań rzeki Żółtej w rejonie miasta Zhengzhou. Skutki były
tragiczne – 400 000 osób zginęło, ewakuacja objęła ponad milion mieszkańców.
Ofensywa japońska nie została w ten sposób powstrzymana. Japończycy zajęli
jeszcze w tym samym roku znaczną część Niziny Chińskiej z Szanghajem,
a rzeka Huang-ho zmieniła swój bieg na blisko 20 lat. Zamiast, jak dotychczas,
płynąć na północny wschód do Zatoki Pohaj skierowała się na południowy
wschód, wpadając bezpośrednio do Morza Żółtego.

2.4.2. Zapora Dnieproges na Ukrainie (IX 1941 oraz X 1943)


Zbudowana w latach 1928-1931 w ówczesnym ZSRR, przy znacznym
udziale inżynierów amerykańskich, zapora o wysokości 43 m została w czasie
drugiej wojny światowej dwukrotnie zniszczona. Po raz pierwszy przez wycofu-
jącą się armię radziecką za pomocą materiałów wybuchowych (rys. 56), po raz
drugi (po uprzedniej odbudowie) przez lotnictwo niemieckie w czasie odwrotu
armii niemieckiej jesienią 1943 r.

Rys. 56. Zapora Dnieproges po wysadzeniu w 1941 r. (Mazzà 2004)

49
2.4.3. Zapora Möhne w Niemczech (17 V 1943)
Murowana zapora kamienna o wysokości 39,4 m na rzece Möhne, dopływie
Ruhry (rys. 57), została zbudowana w latach 1908-1913, a zburzona w czasie
nalotu lotnictwa brytyjskiego w 1943 r. Specjalna bomba o wadze 2,7 t, która
wybuchła pod wodą na głębokości 20 m (rys. 58), wytworzyła w zaporze wyrwę
o szerokości od 77 do 105 m i głębokości 27 m, przez którą w ciągu 36 godzin
wypłynęło 122 mln m3 wody, tj. 92% całkowitej pojemności zbiornika (rys. 59).
W pierwszej godzinie przepływ wynosił 9000 m3/s, prędkość wody 7 m/s, a wy-
sokość fali 10 m.
W wyniku powstałej powodzi zginęło 1200 osób, a zniszczonych zostało
15 elektrowni wodnych, 25 zakładów wodociągowych, 18 mostów, 2 dworce
i 30 km linii kolejowych, 20 km dróg oraz kilkadziesiąt zakładów przemysło-
wych. Specjalnie skonstruowane bomby typu „kaczka” (roll bombs) zastosowa-
no wobec niemożności użycia torped zrzucanych z powietrza (sieci przeciwtor-
pedowe i balony zaporowe).
Tego samego dnia i w ten sam sposób została zniszczona podobnej kon-
strukcji zapora Eder w środkowych Niemczech.
Natomiast próba zniszczenia zapory ziemnej Sorpe za pomocą klasycznych
bomb lotniczych nie powiodła się; poza uszkodzeniami korony i skarp nie było
poważniejszych zniszczeń.
Zapora Möhne została odbudowana przez „Organisation Todt” w ciągu kil-
ku miesięcy.

Rys. 57. Zapora


Möhne przed
zbombardowa-
niem (75 Jah-
re...1988)

50
Kierunek
nalotu Bomba typu „kaczka”

A B
Elektrownia
Sieci przeciwtorpedowe
·2
Przekrój A-B
Skala

Sieci przeciwtorpedowe

Elektrownia

Rys. 58. Schemat nalotu na zaporę Möhne (75 Jahre ... 1988); bomba nr 4 (typu „kaczka”) znisz-
czyła fragment zapory

Rys. 59a. Zniszczenia zapory Möhne (Vogel 1984)

51
Rys. 59b. Wyrwa w zaporze Möhne

2.4.4. Zapora Peruća w Chorwacji (28 I 1993)


Paramilitarne ugrupowanie serbskie – Jugosłowiańska Armia Narodowa –
poważnie uszkodziła, zbudowaną w 1958 r. i tworzącą zbiornik o pojemności
całkowitej ok. 540 hm3, zaporę narzutową Peruća o wysokości 67 m. Ładunki
o mocy 25÷30 ton materiałów wybuchowych, założone przez Serbów w r. 1991,
zostały zdetonowane na dzień przed przejęciem zapory przez armię chorwacką
w 5 miejscach na przelewie oraz w galerii (rys. 60). Korona zapory zapadła się
miejscami do 3 m. Szybkie opróżnienie zbiornika pozwoliło uniknąć ewakuacji
20 000 zagrożonych mieszkańców doliny. Prace nad usunięciem uszkodzeń
rdzenia i przelewu trwały od sierpnia 1993 do września 1995 r.

Rys. 60a. Przekrój podłużny zapory Peruća (CROCOLD 1985). Liczby rzymskie – miejsca zdeto-
nowania ładunków

52
Rys. 60b. Zniszczony przelew
zapory Peruća (CROCOLD
1985)

2.4.5. Podsumowanie
Przedstawione przykłady świadczą o tym, że zarówno broń konwencjonal-
na, jak i dostatecznie silne ładunki wybuchowe, mogą być wysoce niebezpieczne
dla budowli piętrzących. Wiąże się z tym konieczność zabezpieczania takich
obiektów przed atakami terrorystycznymi. Doświadczenia wykazują, że mniej
narażone na zniszczenie są zapory ziemne.

2.5. Katastrofy wywołane przez zjawiska sejsmiczne

2.5.1. Zapory Van Normana w Kalifornii (USA – 9 II 1971)


Zbudowane w latach 1912-1921 metodą hydromechanizacji dwie zapory
Van Normana w dolinie San Fernando w pobliżu Los Angeles poddane zostały
potężnemu trzęsieniu ziemi (6,4 stopnia w skali Richtera; a = 0,5g). Górna zapo-
ra o wysokości 25 m tworzyła zbiornik o pojemności 2,3 hm3, a dolna o wyso-
kości 43 m – 25 hm3. W czasie wstrząsu zbiorniki nie były całkowicie napełnio-
ne, a obniżone na skutek zsuwu skarp (odpowietrznej dla zapory górnej, a od-
wodnej dla zapory dolnej – rys. 61) korony zapór pozostały na szczęście ponad
zwierciadłem wody w zbiornikach. Nie doszło więc do zalania północno-wscho-
dniej części aglomeracji Los Angeles.
Za przyczynę powstałych osuwisk uznano utratę wytrzymałości na ścinanie
nawodnionych gruntów pylastych wewnątrz korpusów zapór, poprzez ich

53
upłynnienie spowodowane trzęsieniem ziemi. Istnieje duże prawdopodobień-
stwo, że do awarii by nie doszło, gdyby zapory nie były namywane, lecz układa-
ne warstwami i dobrze zagęszczane.

Rys. 61. Korona dolnej zapory Van Normana po zsuwie (Jansen 1983)

2.5.2. Zapora Shi-Kang na Tajwanie (21 IX 1999)


Prawy przyczółek zapory przelewowej Shi Kang (rys. 62) zlokalizowano na
aktywnym uskoku tektonicznym. W czasie trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,6
stopni nastąpiło pionowe przemieszczenie uskoku o 7,7 m, co spowodowało
zniszczenie prawego fragmentu zapory i zlikwidowanie piętrzenia (rys. 63).

Rys. 62. Widok zapory Shi-Kang po trzęsieniu ziemi (Wieland 2001)

54
Rys. 63. Zniszczenia prawego fragmentu zapory Shi-Kang (Wieland 2001)

2.5.3. Podsumowanie
Przytoczone katastrofy lub awarie zapór zostały spowodowane błędem lo-
kalizacji (Shi-Kang) lub niewłaściwie przyjętym sposobem wznoszenia (hydro-
mechanizacja w rejonie sejsmicznym w przypadku zapór Van Normana).
Dowodem na to, że dobrze zaprojektowana (z uwzględnieniem obciążenia
sejsmicznego) zapora może być odporna na wstrząsy sejsmiczne jest zapora
filarowa Sefid Rud w północno-zachodnim Iranie (rys. 64). Wytrzymała ona
w dniu 21.VI.1990 r. trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,6, którego epicentrum
znajdowało się w odległości mniejszej od 1 km. Powstałe w czasie trzęsienia
ziemi spękania konstrukcji zostały usunięte za pomocą iniekcji epoksydowych i
sprężenia popękanych elementów.

Rys. 64. Zapora Sefid Rud, która bez większych uszkodzeń przetrwała trzęsienie ziemi o magnitu-
dzie 7,6 (Wieland 2001)

55
2.6. Awarie urządzeń upustowych
2.6.1. Wprowadzenie
Prawidłowe funkcjonowanie i eksploatacja upustów są istotnym elementem
zapobiegania katastrofom.
Z doświadczeń wynika, że najbardziej niezawodne są przelewy bez zam-
knięć, które, wykluczając zarówno błędy obsługi, jak i ewentualne awarie za-
mknięć lub mechanizmów wyciągowych, gwarantują bezpieczne przepuszczenie
wezbrania, pod warunkiem jednak, że rzeczywiste przepływy wezbraniowe nie
przekroczą projektowych wartości obliczeniowych.
Natomiast upusty sterowane, tj. wyposażone w zamknięcia do regulacji od-
pływu, wymagają stosownych zabiegów konserwacyjnych i prawidłowej eks-
ploatacji w celu zapewnienia sprawności działania, szczególnie w czasie przej-
ścia fali wezbrania.

2.6.2. Przyczyny i przykłady niesprawności zamknięć upustów


Przyczyny mogące doprowadzić do katastrofy w wyniku nieuruchomienia
lub zbyt późnego uruchomienia upustów zaopatrzonych w zamknięcia można
podzielić na związane:
1) z bezpośrednią, bieżącą obsługą upustów;
2) ze stanem technicznym zamknięć i urządzeń wyciągowych;
3) z wyjątkowymi warunkami eksploatacji.
W grupie 1) wydzielić można następujące scenariusze:
a) trudności w komunikacji i łączności spowodowane warunkami atmosfe-
rycznymi (np. burza) uniemożliwiające dojazd operatora lub przekazywanie
danych meteorologicznych i hydrologicznych;
b) brak przygotowania fachowego i przeszkolenia operatora, który w efekcie
nie potrafi podjąć właściwej decyzji. Tak było w przypadku katastrofy za-
pory ziemnej w Górowie Iławeckim w lutym 2000 r. (por. p. 2.2.7);
c) niefrasobliwość operatora, przykładem są tu zapory brazylijskie Oliviera
i Da Cunha (por. p. 2.2.5).
Scenariusze grupy 2) przedstawiają się następująco:
a) zbagatelizowanie obciążeń w toku projektowania, np.:
• nieuwzględnienie obciążeń sejsmicznych (wspomniana w p. 2.5.3 zapo-
ra Sefid Rud w Iranie – w 1990 r. nastąpiło wyboczenie ramion za-
mknięć segmentowych w czasie trzęsienia ziemi 7,3 stopnia w skali
Richtera i przy przyspieszeniu sejsmicznym 6,0g);
• nieuwzględnienie drgań:
np. zapora Folsom w Kalifornii – w 1995 r. przy otwarciu segmentu do
ok. 6% wystąpiły drgania i zniszczenie zamknięcia (rys. 65); po tej awa-
rii wszystkie zamknięcia przelewów zostały wzmocnione, co wyelimi-
nowało drgania segmentów (Korpus Inżynierów Armii Amerykańskiej

56
skonstruował specjalne urządzenie laserowe do kontroli zachowania się
wzmocnionych segmentów);
w 1965 r. jedna z zasuw jazu w Brzegu Dolnym na Odrze została znisz-
czona wskutek drgań, których nie wytrzymała zbyt krucha stal, z jakiej
wykonano zamknięcie;

Rys. 65. Zniszczone zamknięcie segmentowe zapory Folsom (fot. U.S. Bureau of Rec-
lamation)

b) starzenie się konstrukcji, a w szczególności korozja:


• konstrukcji zamknięć (w 66-przęsłowym jazie na Indusie trzeba było
wymienić aż 56 zamknięć na skutek korozji);
• wewnętrznych stalowych włókien lin (kabli) wyciągowych zasuw (pod-
czas powodzi w zlewni Mississippi w 1993 r. wiele lin zostało zerwa-
nych przy próbie podniesienia zasuw pod obciążeniem); zwraca się
uwagę, że nawet stal nierdzewna nie gwarantuje trwałości włókien we-
wnętrznych przy wilgotności, na jaką są one narażone;
• elementów łańcuchów Galla (spowodowała np. zerwanie się łańcucha
i porwanie przez wodę zamknięcia w zaporze Pitote w Portugalii
w 1996 r.);
• łożysk segmentów, występująca przy niedostatecznym smarowaniu, co
powoduje zwiększenie siły wyciągowej (zjawisko takie poprzedziło
wspomniane zniszczenie segmentu zapory Folsom – por. rys. 65; tarcie
w łożysku przekroczyło kilkukrotnie wartość przewidzianą w projekcie,
a zwiększona na skutek tego siła wyciągowa i drgania spowodowały
przeciążenie krzyżulca);
• elementów dźwigników hydraulicznych (w Itaipu częściowo skorodo-
wana żerdź dźwignika uległa zniszczeniu w 1994 r.).
57
W grupie 3) można wymienić przykładowo:
• katastrofalną, nagłą powódź na rzece Saguenay w Quebecu (1996), pod-
czas której przy przepływie znacznie przekraczającym obliczeniowy nie
zdołano otworzyć wszystkich zamknięć wskutek ich zablokowania
przedmiotami pływającymi (pnie) oraz zalania kabli zasilających me-
chanizmy wyciągowe, co doprowadziło do przelania się wody przez ko-
ronę i zniszczenia zapór;
• powódź letnią w 1958 r., kiedy to nie doszło co prawda do zniszczenia
zapory w Porąbce, ale konieczne było ręczne podnoszenie zasuw prze-
lewów, ponieważ pomieszczenia kablowe w elektrowni uległy zalaniu
od dolnej wody;
• rozmycie w czasie powodzi w 1958 r. przyczółka niegdysiejszego jazu
kozłowego na Odrze w Januszkowicach wskutek zatkania jednego
z przęseł spływającymi przedmiotami zanim zdołano położyć kozły na
progu jazu.

2.6.3. Podsumowanie
Na podstawie powyższych rozważań można sformułować następujące
wnioski:
 Przelewy bez zamknięć są najbezpieczniejszym rozwiązaniem; nie gwaran-
tują jednak bezpieczeństwa w razie zaniżenia obliczeniowego przepływu
wezbraniowego.
 Konieczne są okresowe przeglądy upustów, ich zamknięć oraz mechani-
zmów wyciągowych.
 Warunkiem niezawodności pracy upustów są systematyczne zabiegi kon-
serwacyjne.
 Okresowa kontrola stanu technicznego upustów, zamknięć i mechanizmów
oraz sprawności systemów smarowania, połączona z próbnym ich urucho-
mieniem, sprawdzeniem powłok antykorozyjnych oraz kontrola sprawności
dwustronnego zasilania napędu mechanizmów powinna być dokonywana
co najmniej raz w roku.
 Instrukcje obsługi i utrzymania upustów, ich zamknięć oraz mechanizmów
napędowych powinny zawierać terminy dokonywania zabiegów konserwa-
cyjnych oraz częstość i trasy obchodów bieżących.
 Co najmniej raz na kilka lat należy sprawdzić, czy nie nastąpiła zmiana
warunków hydrologicznych wymagająca podwyższenia przepływów obli-
czeniowych.

2.7. Katastrofy składowisk odpadów


2.7.1. Wprowadzenie
Nadpoziomowe stawy gromadzące substancje płynne i półpłynne, zwane
także mokrymi składowiskami odpadów, nie tylko bezpośrednio zagrażają tere-
58
nom przyległym w przypadku przerwania obwałowań (zapór) lub osuwisk skarp
składowiska, ale również mogą powodować zanieczyszczanie:
 podłoża, a zwłaszcza wód gruntowych, substancjami toksycznymi i pa-
togennymi;
 atmosfery, w tym przez gazy toksyczne oraz pylenie.
Ostatnimi dwoma zagrożeniami zainteresowani są przede wszystkim spe-
cjaliści od ochrony wód podziemnych i atmosfery oraz ochrony sanitarnej. Dla-
tego też w niniejszej pracy pominięto omawianie tych zagrożeń, koncentrując się
na niebezpieczeństwach wynikających z utraty stateczności lub przekroczenia
odporności filtracyjnej korpusu, podłoża oraz skarp obwałowań (zapór) mokrych
składowisk odpadów przemysłowych. Trzeba jednak pamiętać, że w niekorzyst-
nych warunkach wodno-gruntowych tzw. suche składowiska (np. hałdy skały
płonnej z wyrobisk górniczych) także mogą się stać przyczyną tragicznych wy-
darzeń, takich jak osuwisko hałdy w Aberfan w Walii (p. 2.7.4).
Przedstawiona w Biuletynie nr 121 ICOLD-UNEP statystyka zanotowa-
nych w XX w. katastrof i awarii mokrych składowisk odpadów obejmuje 221
przypadków (w tym zniszczenie 124 obiektów w trakcie eksploatacji i 12 po
zakończeniu użytkowania). Zestawienie to zawiera katastrofę składowiska
w Iwinach, nie wspomina jednak o zniszczeniach składowisk popiołu polskich
elektrowni cieplnych. W tablicy 1 podano liczbę katastrof w poszczególnych
dziesięcioleciach ubiegłego stulecia. Zaobserwować można znaczne nasilenie
występowania niebezpiecznych przypadków w okresie lat 60., 70. i 80.
Tablica 1. Katastrofy składowisk w XX wieku (Bruce 1998)
Lata Liczba katastrof
1900-1909 0
1910-1919 1
1920-1929 1
1930-1939 2
1940-1949 6
1950-1959 8
1960-1969 27
1970-1979 44
1980-1989 27
1990-1999 7
Razem (1900-1999) 123

WISE (WISE Uranium Project, 2003a) zestawia 78 katastrof składowisk


odpadów przemysłowych z okresu 1960-2003. Dwadzieścia z nich spowodowa-
ło śmierć co najmniej 1129 osób. Jeżeli doliczy się, pominiętą w tym zestawie-
niu, katastrofę w Iwinach, to liczba ofiar śmiertelnych wzrośnie do 1147, a tra-
gicznych katastrof – do 21. Średnioroczna liczba ofiar katastrof składowisk wy-
nosiła zatem w analizowanym okresie co najmniej 1147 : 44 = 26 osób.

59
a)

b)
Rys. 66. Sposoby podwyższania obwałowań
mokrych składowisk (Nilsson 2001, za Vick
1983) a) w stronę odwodną; b) w stronę
odpowietrzną; c) osiowo
c) Jaśniejszy - materiał składowany, ciemniejsze –
obwałowanie

Rdzeń
Filtr (warstwa ochronna)
Narzut kamienny
Drenaż

Woda nadosadowa

Odpady

Rys. 67. Zapora ziemna z rdzeniem tworząca mokre składowisko (Nilsson 2001, za Vick 1983)

Najczęściej stosowane rodzaje nadpoziomowych zbiorników substancji


półpłynnych powstają przez otoczenie (na całym obwodzie lub tylko w jego
części) niecki zbiornika obwałowaniami albo przez przegrodzenie doliny zaporą.
Zapory oraz obwałowania są zazwyczaj podwyższane w miarę wzrostu ilości
składowanych odpadów, najczęściej za pomocy odpowiednio dobranego pod
względem mechanicznym i hydraulicznym materiału odpadowego. Rozróżnia
się trzy sposoby podwyższania obwałowań (zapór), przedstawione na rys. 66.
Z uwagi na stateczność mechaniczną i filtracyjną nie powinno się dopuszczać do
kontaktu wody nadosadowej ze skarpą odwodną obwałowania.
Oprócz składowisk podwyższanych, są stosowane stawy o przyjętej z góry
maksymalnej objętości odpadów, utworzone przez zaporę zamykającą dolinę lub
wyraźne zagłębienie terenu. Przykład takiego rozwiązania przedstawiono na
rys. 67. Zachowanie warunku niekontaktowania się wody nadosadowej ze skar-
pą odwodną jest tu zbyteczne, jeśli zapora spełnia wymagania dla budowli pię-
trzących wodę.
Spośród przedstawionych na rys. 66 rozwiązań, za stwarzający największe
zagrożenie uznać można wariant a, który spowodował aż 41% odnotowanych
w Biuletynie nr 121 ICOLD-UNEP katastrof i awarii mokrych składowisk. Po-
zostałe rozwiązania mają dużo mniejszy udział w awariach i katastrofach: wa-
riant b – 14%; wariant c – 6%; przedstawiony na rys. 67 – 18%, a 12% – obwa-
łowania o nieznanej konstrukcji.

60
2.7.2. Składowisko popiołów w Skawinie (4 IX 1964)
Wykonane z popiołów obwałowanie składowiska przylegało bezpośrednio
do kanału żeglugowego. Obwałowanie, posadowione na warstwie glin rzecz-
nych z wkładkami torfowymi, miało wysokość 5,6 m, a nachylenie skarpy od-
powietrznej dochodziło do 1 : 1,75 (rys. 68). Brak było jakiegokolwiek drenażu
skarpy odpowietrznej, co powodowało wysiąki u podnóża skarpy, bezpośrednio
nad wspomnianymi glinami. Poziom wody nadosadowej, która przylegała do
skarpy odwodnej obwałowania, znajdował się ok. 1 m poniżej jego korony.
W przeddzień awarii zanotowano obfity opad deszczu, po którym nastąpiło prze-
rwanie obwałowania na długości ok. 30 m oraz spływ popiołów do dolnego sta-
nowiska kanału Łączany – Skawina. Kanał został zablokowany. Nie miało to
istotnego wpływu na żeglugę, gdyż blokada dotyczyła okresu jesienno-zimo-
wego. Ofiar w ludziach nie było.

Rys. 68. Składowisko odpadów


paleniskowych elektrowni
Skawina przed awarią (Broś 1984)
1 – zagęszczone popioły obwałowania;
2 – strefa rozrzedzonych popiołów
w obwałowaniu; 3 – składowane popioły;
4 – gliny rzeczne z wkładkami torfów; 5 –
piaski i żwiry; 6 – iły krakowieckie; 7 –
woda nadosadowa; 8 – kanał żeglugowy

Najbardziej prawdopodobny przebieg awarii jest następujący:


 wycieki spowodowane brakiem drenażu doprowadziły do powstania, na
skutek sufozji, strefy rozluźnionych popiołów;
 raptowne, wywołane opadami deszczu, podniesienie poziomu wody nado-
sadowej i krzywej depresji doprowadziło do przebicia hydraulicznego
i w efekcie do przerwania obwałowania.
Stroma skarpa odpowietrzna i obecność wody nadosadowej bezpośrednio przy
skarpie odwodnej powodowały, że droga filtracji była zbyt krótka, aby zacho-
wać odporność filtracyjną popiołów. Średni gradient filtracji wynosił ok. 0,3
i był większy od gradientu krytycznego dla popiołów o ok. 30%. Nic więc dziw-
nego, że postępująca sufozja mogła doprowadzić do przebicia hydraulicznego.

2.7.3. Sześć składowisk w Chile (28 III 1965)


Obwałowania 6 składowisk odpadów poflotacyjnych przemysłu miedzio-
wego zostały zniszczone w wyniku silnego trzęsienia ziemi o magnitudzie
7-7,25. Największe szkody powstały na skutek katastrofy dwóch sąsiadujących
ze sobą składowisk El Cobre (starego, o maksymalnej wysokości 35 m i nowego
– 19 m), których łączna pojemność przekraczała 5 hm3 odpadów. Wstrząsy sej-
smiczne spowodowały upłynnienie wykonanych z odpadów poflotacyjnych ob-
wałowań, a w następstwie spływ 2,25 hm3 półpłynnego błota na odległość
12 km. Zginęło ponad 200 mieszkańców miasta El Cobre.
61
2.7.4. Hałda w Aberfan (Walia – 21 X 1966)
Tragiczne w skutkach osuwisko hałdy odpadów kopalnictwa węglowego
spowodowało 144 ofiary śmiertelne, w tym 116 dzieci. Spłynęły 162 000 m3
materiału na odległość 600 m, niszcząc szkołę i część osady górniczej Aberfan.
Przyczyną katastrofy tego, bądź co bądź „suchego” składowiska, było nieupo-
rządkowanie jego powierzchni. W zagłębieniach powstawały stawy, co w efek-
cie – po ulewnym deszczu – doprowadziło do utraty stateczności i upłynnienia
zbyt stromej skarpy (rys. 69).

Rys. 69. Osuwisko w Aberfan (McLean i Johnes 2001); pośrodku zdjęcia zniszczona
część osady ze szkołą

2.7.5. Zapora zbiornika poflotacyjnego Iwiny (13 XII 1967)


Grobla została przerwana 13 grudnia 1967 r. w nocy około godziny 3:00.
W zbiorniku znajdowało się wówczas ok. 11 500 tys. m3 wody oraz osadów
poflotacyjnych.
Zapora była wznoszona w trzech etapach:
I etap (1953-1960): rzędna korony 232 m n.p.m., pojemność 6300 tys. m3.
II etap (1960-1961): rzędna korony 236 m n.p.m., pojemność 11 300 tys. m3.
III etap (1967): rzędna korony 239,2 m n.p.m., pojemność 16 400 tys. m3.
Awaria nastąpiła podczas robót III etapu. Poziom wody w zbiorniku wyno-
sił 235,75 m n.p.m. W wyniku przerwania grobli powstała wyrwa, której szero-
kość na poziomie korony wynosiła 134 m, a w dolnej części 68 m. Wyrwa sięga-
ła w podłoże grobli do rzędnej 216 m n.p.m.

62
Współczynnik pewności dla wykonanego przekroju grobli był niezadowala-
jący dla budowli piętrzących zaliczanych do I klasy.
Główną przyczyną katastrofy było niedostateczne rozpoznanie geologiczne
podłoża w 1951 r., które praktycznie ograniczało się do zbadania czwartorzędu
i nie sięgało do starszego podłoża. W konsekwencji zupełnie nieprawidłowo
wyznaczono oś grobli, nad prostopadłym do niej uskokiem.

Rys. 70. Plan zapory i frag-


mentu zbiornika Iwiny
(Wolski et al. 1976,
Rossiński 1978)
1 – zapora, 2, 3 – czasza zbiorni-
ka, 4 – front robót górniczych,
5 – uskok, 6 – wyrwa

Rys.71. Przekrój geologiczny w osi zapo-


ry Iwiny (Rossiński 1978)
1 – zapora, 2 – aluwia (piaski), 3 – rumosz,
4, 5, 6 – skała, 7 – uskok

Zapora była co prawda zlokalizowana na filarze ochronnym, lecz w pobliżu


tego filara prowadzono pod ziemią roboty górnicze, połączone z odpompowy-
waniem wody (rys. 70). Pompowanie spowodowało prawdopodobnie infiltrację
wód gruntowych do uskoku i osłabienie piaszczystego podłoża zapory na skutek
związanych z tym zjawisk krasowych (rys. 71). Dwie godziny przed katastrofą
zanotowano w stacji sejsmograficznej pod Wrocławiem lokalny wstrząs, który
mógł zainicjować utratę stateczności rozluźnionego podłoża, a następnie samej
63
grobli. Zniszczeniu uległ fragment zapory położony nad uskokiem (rys. 72),
natomiast część najwyższa zapory nie uległa żadnym uszkodzeniom. W wyniku
katastrofy zginęło 18 osób, a miejscowość Iwiny została zalana błotną mieszani-
ną wody i osadów poflotacyjnych (rys. 73).

Rys. 72. Zapora w Iwinach z widoczną wyrwą (fot. Z. Mikucki)

Rys. 73. Zalana osadami poflotacyjnymi stacja kolejowa w Iwinach;


na drugim planie grobla z wyrwą (fot. M. Tarasiewicz; "Kultura", nr 2/68)

64
2.7.6. Składowisko popiołów elektrowni ZA w Kędzierzynie (1971)
Obwałowanie starego składowiska popiołów elektrowni Zakładów Azoto-
wych w Kędzierzynie (rys. 74) zostało wykonane w dwóch etapach: wał pod-
stawowy z piasku (wysokość 8 m) oraz nadbudowa z popiołów (2 m). W wyniku
katastrofy, która wydarzyła się po obfitym deszczu, przerwane zostało obwało-
wanie składowiska (rys. 75). Po katastrofie stwierdzono zaleganie w podłożu
wkładki torfów, a w dolnej części nasypu piaskowego wkładkę popiołową.
Analizy i obliczenia stateczności pozwoliły na sformułowanie prawdopo-
dobnych przyczyn awarii:
 filtracja wzdłuż przecinającego wał II etapu stalowego rurociągu odpły-
wowego lub

Popioły

Torfy

Popioły
Piasek
Torfy

Rys. 74. Schemat przekroju obwałowania w Kędzierzynie.


Na ławeczce – tory wąskotorowej kolejki z okresu budowy

Rys. 75. Lewa ściana wyrwy obwałowania w Kędzierzynie. Widoczny I etap z piasku,
zwisające tory kolejki wąskotorowej oraz podwyższenie (II etap) z popiołów
(fot. K. Fiedler)

65
 potwierdzona obliczeniami utrata stateczności mechanicznej obwałowa-
nia wskutek podniesienia się krzywej depresji po ulewnych deszczach;
infiltrację wód opadowych w głąb korpusu nasypu piaskowego ułatwiało
pozostawienie na ławeczce, utrudniających spływ powierzchniowy opa-
dów, torów kolejki wąskotorowej z czasów budowy nasypu.
Istotnymi czynnikami sprzyjającymi awarii były kontakt wody nadosado-
wej ze skarpą odwodną wału II etapu (brak tzw. plaży) oraz brak drenażu stopy
skarpy odpowietrznej.

2.7.7. Składowisko popiołów elektrowni Blachownia Śląska (IV 1971)


Zbyt strome skarpy wykonanego z drobnych popiołów obwałowania I eta-
pu, nieprzepuszczalne podłoże obwałowania (gliny), brak drenażu oraz bezpo-
średnie przyleganie wody nadosadowej do skarpy odwodnej (brak tzw. plaży)
spowodowały przerwanie obwałowania, najprawdopodobniej wskutek zjawisk
sufozyjnych i związanego z nimi upłynnienia popiołów (rys. 76 i 77).

Rys. 76. Wyrwa


w obwałowaniu skła-
dowiska elektrowni
Blachownia Śląska
(zdjęcie archiwalne)

Rys. 77. Wnęka po-


wstała po spłynięciu
popiołów ze składowi-
ska elektrowni Bla-
chownia Śląska (zdję-
cie archiwalne)

66
2.7.8. Składowisko odpadów fluorytowych Stava (Włochy – 19 VII 1985)
Składowisko odpadów pofluorytowych składało się z dwóch stawów osa-
dowych, położonych jeden nad drugim na zboczu górskim (rys. 78). Staw dolny
z obwałowaniem o wysokości 26 m, podwyższanym osiowo oraz górny (obwa-
łowanie 29,5 m, podwyższane w stronę WG). Obwałowania były formowane
z frakcji gruboziarnistych otrzymywanych za pomocą hydrocyklonów. Pomimo
to, z uwagi na stromość zbocza (średnio 1:4) oraz skarp odpowietrznych (max
1:1,2), składowisko nie przez wszystkich uważane było za w pełni bezpieczne.

Rys.78. Składowisko
Stava przed
katastrofą (Rassegna
dei...2003)

a) Staw górny

Staw dolny

Zatkany odcinek rurociągu

b) Przełożony rurociąg
Obciążenie
Miejsce pęknięcia rury

Zatkany odcinek
rurociągu

Rys. 79. Prawdopodobny przebieg uszkodzenia rurociągu odpływowego wody nadosa-


dowej z górnego stawu (Rassegna dei... 2003): a) przekrój całości (pełną linią czarną
oznaczono rurociąg po przełożeniu); b) powiększenie miejsca awarii (pokazano wy-
gięcie przełożonego rurociągu pod wpływem późniejszego obciążenia odpadami)

67
Po katastrofie stwierdzono, że przez wiele lat nie przeprowadzano koniecz-
nych i przewidzianych prawem badań oraz analiz stanu składowiska. Na długo
przed katastrofą przełożono zatkany rurociąg odpływowy z górnego stawu.
Prawdopodobny przebieg rozszczelnienia tego rurociągu, które mogło być bez-
pośrednią przyczyną katastrofy, przedstawiono na rys. 79.
Katastrofa uwolniła ok. 180 000 m3 półpłynnych osadów (rys. 80), które po
zniszczeniu osady Stava spłynęły 4 km wzdłuż doliny potoku Stava aż do jego
ujścia do rzeki Avisio (rys. 81), z prędkością osiągającą 90 km/h. Zniszczeniu
uległy 3 hotele, 53 domy mieszkalne, 6 budynków przemysłowych i 8 mostów,
śmierć poniosło 268 osób, w tym 28 dzieci w wieku poniżej 10 lat.

Rys. 80. Składowisko Stava po kata-


strofie (Rassegna dei...2003)

Rys. 81. Dolina potoku Stava (WISE Uranium) przed katastrofą (u góry) i po katastrofie (u dołu)

68
Stan składowisk od szeregu lat stwarzał znaczne zagrożenie; znajdowało się
ono na pograniczu utraty stateczności. Przebicie hydrauliczne spowodowane
prawdopodobnie pęknięciem rurociągu wody nadosadowej było więc tylko
przysłowiowym „języczkiem u wagi” prowokującym katastrofę. Przewód sądo-
wy uznał osoby odpowiedzialne za utrzymanie i kontrolę składowiska winnymi
spowodowania katastrofy.

2.7.9. Składowisko Los Frailes (Hiszpania – 24 IV 1998)


Zapora, zamykająca składowisko odpadów kopalni cynku i ołowiu, została
wykonana w formie zapory narzutowej, z uszczelnieniem gruntowym, na skarpie
odwodnej (rys.82). Podłoże zapory stanowił czwartorzędowy taras i aluwia
o miąższości 4 m, podścielony szaro-błękitnymi glinami marglistymi, wykazują-
cymi właściwości ekspansywne. Gruntowy ekran został przedłużony do glin za
pomocą przesłony szczelinowej.
Zapora uległa przesunięciu do 60 m na długości ok. 600 m (rys. 83 i 84).
Półpłynne i jednocześnie toksyczne osady o objętości ok. 5 hm3 (tj. ok. 33%
zgromadzonych odpadów) przedostały się na odległość do 40 km, zalewając
tysiące hektarów, w tym tereny Parku Narodowego Doñana (rys.85). Straty ma-
terialne oszacowano na ćwierć miliarda euro.

Rys. 82. Przekrój obwałowania Los Frailes (wysokość max zapory 27 m) (ICOLD-UNEP 2001)
A – narzut kamienny; B – uszczelnienie gruntowe; C – przesłona szczelinowa; D – czwartorzęd i aluwia
(pospółka – 4 m miąższości); E – ekspansywne, błękitne gliny margliste (miąższość 50 m, k = 10-11 m/s);
F – powierzchnia poślizgu (c’ = 0, φ’ = 18o); G – rzeka Rio Agrio; H – odpady
(Pokazano wartości ciśnienia porowego w czterech punktach podłoża)

Przed

składowane odpady
nieprzepuszczalny ekran gruntowy
zapora narzutowa
przesłona cementowo-bentonitowa Po
aluwia i taras czwartorzędowy
trzeciorzędowe szaro-błękitne margle
powierzchnia poślizgu
kierunek przesunięcia podłoża zapory

Rys. 83. Przekroje zapory składowiska Los Frailes przed i po katastrofie (WISE Uranium 2003b)

69
Rys. 84. Widok z lotu ptaka na zaporę Los Frailes po katastrofie. (WISE Uranium 2003b)

Rys. 85. Mapka terenu poniżej znisz-


czonego składowiska Los Frailes koło
Aznacóllar (WISE Uranium 2003b)
1 – miejsce katastrofy; 2 – rozlane osady
toksyczne wzdłuż rzek Guadiamar i
Guadalquivir; 3 – strefa kontaminacji ujścia
Guadalquivir do Atlantyku
Kolorem szarym oznaczono Park Narodo-
wy Doñana z otuliną, kolorem ciemniej-
szym rezerwaty, a kropkami w kółkach –
punkty poboru próbek zatrutej wody

Przesunięcie zapory nastąpiło po położonej na głębokości 14 m powierzch-


ni poślizgu, w osłabionych (prawdopodobnie na skutek nasiąkania kwaśnymi
wodami nadosadowymi) wrażliwych glinach. Czynnikiem sprzyjającym mogło
być przyleganie wody nadosadowej do skarpy odwodnej zapory. Zapora nie była
skutecznie obserwowana. Jeden z zainstalowanych inklinometrów był uszko-
dzony, wskazania pozostałych trzech, które wykazywały przemieszczenia kor-
70
pusu zapory, zostały zlekceważone. Zbagatelizowano również występujące
przed katastrofą wycieki w pobliżu miejsca przyszłego przesunięcia zapory.

2.7.10. Składowisko odpadów toksycznych Baia Mare (Rumunia – 30 I 2000)


W stawie osadowym Baia Mare składowano półpłynne odpady zawierające
do 0,4‰ cyjanku sodu. Odpady te pochodziły ze wzbogacania materiału ze sta-
rej hałdy kopalni złota, w którym znajdowało się 600 mg kruszcu na 1 tonę.
Staw o powierzchni 93 ha zbudowano specjalnie w tym celu, a dla zapewnienia
szczelności pokryto go geomembraną. Obwałowania były w miarę wypełniania
stawu podwyższane. Obfite deszcze i roztopy poprzedzające katastrofę spowo-
dowały przelanie przez koronę obwałowania i jego przerwanie. Wypłynęło ok.
100 000 m3 toksycznej substancji, co spowodowało zatrucie dwóch dopływów
Cisy oraz całego biegu tej rzeki. Około 2 mln mieszkańców Węgier zostało po-
zbawionych wody pitnej (wodociągowej), a w zatrutych rzekach zamarło jakie-
kolwiek życie. Rząd węgierski ocenił straty na 180 mln USD.
Przyczyną katastrofy było niewątpliwie przepełnienie zbiornika odpadów.
Nie zachowano dostatecznej pojemności rezerwowej na przyjęcie dużych
wprawdzie, ale nie wyjątkowych, opadów atmosferycznych.

2.7.11. Składowisko odpadów po płukaniu węgla Inez (Kentucky,


USA – 11 X 2000)
Nagłe tąpnięcie podłoża składowiska spowodowało wypłynięcie zeń ponad
1 mln m3 mieszaniny wody i odpadów powęglowych. Mieszanina dostała się
do starego podziemnego wyrobiska, a następnie wypłynęła na powierzchnię
w dwóch miejscach, zanieczyszczając w ten sposób dwie doliny rzeczne na
łącznej długości 120 km.
Powodem katastrofy było najprawdopodobniej przebicie hydrauliczne pod-
łoża. Wyrobisko górnicze było oddzielone od dna składowiska warstwą skał
o miąższości zaledwie 3 m (wg zatwierdzonych planów miąższość ta miała wy-
nosić co najmniej 21 m), a napełnienie zbiornika przekraczało o 18 m dozwolo-
ną rzędną. Trzeba dodać, że przed katastrofą zaobserwowano zwiększanie się
przecieków do podziemnego wyrobiska. Niestety nie podjęto żadnych kroków
(np. obniżenie piętrzenia) w celu zażegnania niebezpieczeństwa.

2.7.12. Podsumowanie
Katastrofy składowisk (stawów osadowych) odpadów przebiegają na ogół
podobnie jak katastrofy zapór nasypowych piętrzących wodę. Podobne są rów-
nież przyczyny takich katastrof.
W krótkim, zawartym w p. 2.7, przeglądzie niektórych katastrof takich
obiektów pojawiły się następujące przyczyny:
 niesprawność urządzeń spustowych (Stava);
 utrata stateczności (Kędzierzyn);
 upłynnienie (Aberfan, Blachownia Śl.);
71
 przelanie przez koronę (Baia Mare);
 przebicie hydrauliczne (Skawina);
 upłynnienie wskutek trzęsienia ziemi (El Cobre);
 roboty górnicze (Inez, Iwiny);
 utrata stateczności podłoża przez poślizg (Los Frailes).
Prawie we wszystkich opisywanych przypadkach dodatkowymi czynnikami
sprzyjającymi powstaniu katastrofy były:
 błędy eksploatacji, a mianowicie:
• przepełnienie stawu lub zbyt bliskie obwałowaniu położenie wody nad-
osadowej (brak „plaży” lub zbyt wąska „plaża”);
• eksploatacja niezgodna z zaleceniami władz i uzyskanymi pozwoleniami;
• brak lub zbyt mały zakres obserwacji kontrolnych;
 błędy projektowe, takie jak:
• brak lub nieskuteczność drenażu;
• zbyt strome skarpy odpowietrzne;
• niekorzystne rozlokowanie materiału budującego obwałowanie (obec-
ność drobnych frakcji w strefie decydującej o jego stateczności);
• zlekceważenie mankamentów podłoża (w tym ew. szkód górniczych).
Dawniejsze z opisywanych, a także innych, zaistniałych na świecie kata-
strof można usprawiedliwiać ówczesnym brakiem dostatecznej wiedzy na temat
bezpieczeństwa składowisk. Wnioski z tragicznych doświadczeń w tej dziedzi-
nie pozwoliły co prawda na opracowanie w ostatnim ćwierćwieczu XX w. pod-
stawowych zasad projektowania i eksploatacji tego rodzaju budowli, jednakże
tragiczne w skutkach katastrofy zdarzają się niestety jeszcze i w XXI w.
Kontrola procesów projektowania, a zwłaszcza bieżąca kontrola sposobu
eksploatacji oraz ocena stanu składowisk nadpoziomowych to istotny i koniecz-
ny, a w wielu przypadkach zaniedbywany, warunek zachowania bezpieczeństwa
tych budowli. W odróżnieniu bowiem od „klasycznych” budowli piętrzących
wodę, składowiska są budowlami o szybko zmieniających się zarówno kształ-
tach, jak i wysokościach oraz obciążeniach, a także właściwościach materiałów
budujących ich obwałowania. Wypływa z tego konieczność przeprowadzania
częstych kontroli oraz skutecznego monitorowania stanu tych budowli.
Przykładem skali zagrożenia, jakie mogą stwarzać składowiska odpadów
przemysłowych w Polsce, może być, uznane za największe w Europie, mokre
składowisko odpadów poflotacyjnych przemysłu miedziowego Żelazny Most.
Składuje ono obecnie ok. 350 hm3 odpadów przy wysokości obwałowań docho-
dzącej do 40 m. Przewiduje się dalsze podwyższanie, tak aby osiągnąć objętość
dwukrotnie większą, a więc przekraczającą wielokrotnie objętości składowisk,
których katastrofy opisano w poprzednich punktach. Składowisko to jest przed-
miotem wnikliwych badań i obserwacji, w tym z udziałem zagranicznych eks-
pertów. Można więc mieć nadzieję, że nie dojdzie (mimo lokalizacji w bliskości
podziemnych robót górniczych) do tragicznych w skutkach wydarzeń. Nie
wszystkie jednak, liczne składowiska znajdują się pod stałą opieką i kontrolą
specjalistów.
72
3.
Zarys nauki o bezpieczeństwie
3.1. Wprowadzenie
Podstawową cechą ludzkości jest tworzenie cywilizacji, której jednym
z elementów jest technika. Każda działalność techniczna człowieka, oprócz
efektów pozytywnych ułatwiających człowiekowi życie, pociąga za sobą jakieś
negatywne skutki. Rozwój przemysłu spowodował wzrost zatrucia środowiska
naturalnego. Zwiększona emisja dwutlenku węgla do atmosfery, przy jednocze-
snym wycinaniu lasów, powoduje globalne ocieplenie klimatu, co z kolei wywo-
łuje poważne obawy znacznego wzrostu poziomu wody w morzach i oceanach.
Wynikiem rozwoju środków transportu jest gwałtowny wzrost wypadków ko-
munikacyjnych. Natomiast rozwój budownictwa jest nierozerwalnie związany
z katastrofami budowlanymi. Im większa budowla, tym poważniejsze skutki jej
katastrofy. Zapory to jedne z największych budowli tworzonych przez człowie-
ka, stąd i konsekwencje ich katastrofy należą do najpoważniejszych. Obecnie
rozmiary, intensywność działania i powszechność techniki osiągnęły taki po-
ziom, że technika stała się groźna dla jej twórcy – człowieka (Brandowski
1993). Bez wątpienia, jednym z najważniejszych zadań XXI w., jakie stoi przed
ludzkością, jest ograniczenie ujemnych skutków wpływu techniki.
Przekonanie o nieuchronności negatywnego wpływu techniki na środowi-
sko, a także na samego jej twórcę – człowieka – stało się podstawą nowej dzie-
dziny nauki: nauki o bezpieczeństwie. Jak się uważa (Szopa 1994; Brandowski
2000), teoria ta nie ma jeszcze w pełni sformułowanych podstaw, którymi są
(Wójcicki 1974): język, zbiór aksjomatów, metodyka dowodzenia twierdzeń
i zakres stosowalności. Znajduje jednak coraz szerszą akceptację i zastosowanie.
Nauka o bezpieczeństwie jest nauką interdyscyplinarną, łączy w sobie ele-
menty wielu nauk, m.in.:
 inżynierii,
 rachunku prawdopodobieństwa i statystyki matematycznej,
 teorii zbiorów rozmytych,
 analizy systemowej,

73
 teorii sterowania i teorii procesów,
 teorii niezawodności,
 teorii zarządzania,
 psychologii i socjologii,
 ekonomii.

3.2. Omówienie pojęć podstawowych


Przedmiotem badań nauki o bezpieczeństwie jest Układ C-T-Ś (Człowiek –
Technika – Środowisko1), którego trzy człony są pojęciami pierwotnymi nauki
o bezpieczeństwie.
Układ C-T-Ś to zbiór bezpośrednio na siebie oddziałujących trzech ele-
mentów: człowieka, techniki i środowiska naturalnego. Człowiek za pomocą
techniki korzysta z zasobów środowiska naturalnego, wytwarzając dobra, a także
dopasowuje środowisko do swoich potrzeb, np. budując zapory. Technika od-
działywa na człowieka pozytywnie, ułatwiając mu egzystencję, lecz także i ne-
gatywnie, np. wywołując choroby cywilizacyjne. Technika oddziaływa nega-
tywnie także na środowisko, np. przez emisję gazów cieplarnianych. Środowisko
oddziaływa na człowieka w sposób pozytywny, przez zapewnienie pożywienia
czy wypoczynku i negatywny, w chwili katastrofalnych zjawisk przyrody. Śro-
dowisko oddziaływa negatywnie na technikę przez korozję, zjawiska atmosfe-
ryczne czy też trzęsienia ziemi. Jak widać, w układzie C-T-Ś wszystkie trzy
elementy oddziaływają na siebie, jednakże ocena, czy oddziaływania te mają
charakter pozytywny, czy negatywny, a stąd zarządzanie (sterowanie) tym ukła-
dem należy do człowieka.
Bezpieczeństwo jest to indywidualne odczucie braku lęku lub strachu, ja-
kiego doznaje człowiek. Odczucie bezpieczeństwa jest względne, zależne od
osobnika. To, co jedna osoba odczuwa jako “bezpieczne”, nie musi pokrywać
się z wrażeniem drugiej osoby.
Wytwór techniki to przedmiot lub procedura powstająca w technicznym
procesie wytwarzania w celu zaspokojenia potrzeb człowieka.
Zapora lub jej części, jak przelew czy zasuwy, to przedmioty, a program
sterujący otwarciem zasuw w funkcji wypełnienia zbiornika to procedura.
W niniejszym rozdziale skupiono uwagę na jednym wytworze techniki –
zaporze. Dlatego przykłady ilustrujące teoretyczne rozważania, w miarę możli-
wości, dotyczą hydrotechniki. Zwraca się jednak uwagę, że zawsze tam gdzie
w dalszych rozważaniach jest użyte słowo zapora lub budowla hydrotechniczna,
należy rozumieć element ogólnego zbioru wytworów techniki.
Zdarzenie niepożądane ZN to zdarzenie niechciane przez człowieka. Oce-
na, czy zdarzenie jest niepożądane jest względna, zależy od oceniającej je osoby.
Jest oczywiste, że to samo zdarzenie może być przez jedną osobę oceniane jako
korzystne, natomiast przez inną jako niepożądane.
1
Czasami stosowana jest nazwa C-T-O (człowiek – technika – otoczenie) lub H-T-E (z języka
angielskiego: humen – technology – environment)

74
Katastrofa zapory na ogół jest postrzegana jako zdarzenie niepożądane.
Projektanci, wykonawcy i eksploatatorzy podejmują szereg działań w celu jej
uniknięcia. Jednakże znane są w historii przypadki umyślnego zniszczenia zapo-
ry na skutek bombardowania przez siły przeciwnika, czy też sabotażu (patrz
p. 2.4). Ostatni taki przypadek miał miejsce w listopadzie 2001 r. w Afganista-
nie, gdzie siły powietrzne USA kilkukrotnie zbombardowały elektrownię wodną
Kajakai (Kajakai … 2001). Dla jednej ze stron zniszczenie zapory lub elektrow-
ni było celem działania, dla drugiej zdarzeniem niepożądanym.
Zawodność to utrata przez element układu C-T-Ś oczekiwanych przez
człowieka funkcji. Zawodność dotyczy wszystkich elementów układu C-T-Ś,
także człowieka, oraz wzajemnego oddziaływania wewnątrz tego układu.
Przykładem zawodności człowieka są katastrofy zapór Da Cunha i Oliviera
(p. 2.2.5). Ten przypadek można rozpatrywać jako zawodność zarówno samego
człowieka, jak i współoddziaływania człowiek-środowisko. Powstałe wezbranie
nie przekraczało bowiem zdolności upustowych zapory. Gdyby więc w elek-
trowniach pozostawała chociaż jedna osoba obsługi, która uruchomiłaby urzą-
dzenia upustowe, do katastrofy by nie doszło. Zawiniła bezmyślność człowieka.
Gdyby urządzenia upustowe były zaprojektowane na działalność samoczynną
również nie doszłoby do katastrofy. Gdyby zaś nie gwałtowny, niespodziewany
przybór wody, technicy mogliby powrócić na zaporę i otworzyć zasuwy, a więc
zawiodło środowisko. Należy zauważyć, że katastrofa nastąpiła na skutek koin-
cydencji rzadko występującego zjawiska przyrody z niefrasobliwością człowie-
ka. Warto dodać, że sama zapora (technika) wykazała się dużą odpornością na
nieprzewidziane warunki pracy, jakimi było przelewanie się wody przez koronę,
gdyż zniszczenie zapory nastąpiło dopiero po 7 godzinach.
Katastrofa zapory Vajont (p. 2.1.5) była spowodowana zawodnością śro-
dowiska, jednakże nie bez udziału zawodności człowieka, co wykazał przewód
sądowy, uznając winnymi osoby odpowiedzialne za budowę zbiornika. Dowie-
dziono bowiem, że niekorzystne warunki geotektoniczne zbocza góry były zna-
ne już w toku projektowania.
Można tu również przytoczyć katastrofę 62 zapór w Chinach (p. 2.2.4),
wywołaną co prawda zjawiskiem naturalnym, jakim były ekstremalne deszcze
wywołane przez tajfun Nina w sierpniu 1975 r. Jednakże dużej "pomocy" natu-
rze udzielił człowiek; zdolność przepustowa przelewów została bowiem znacz-
nie zmniejszona w stosunku do pierwotnego projektu – dla zapory Banqiao z 12
do 5 m3/s.
17 lipca 1995 r. nastąpiła awaria urządzeń upustowych zapory Folsom koło
Sacramento w Kaliforni (Hindley 1995, 1996a). Po zatrzymaniu jednej z turbin
elektrowni chciano otworzyć zamknięcie segmentowe nr 3, w celu zapewnienia
przepływu wody. W trakcie otwierania lewe ramię segmentu wygięło się na
skutek drgań i nastąpił niekontrolowany wypływ wody ze zbiornika. Komisja
ustalająca przyczyny awarii wykluczyła błąd operatora. Mimo że przepływ
w rzece przewyższył 1100 m3/s obyło się bez ofiar. Awaria zapory została spo-
wodowana zawodnością wytworu techniki (por. p. 2.6.2).
75
W grudniu 1995 r. w pobliżu Grenoble we Francji (Hindley 1996b) nauczy-
ciel z grupą dzieci udał się na wycieczkę w góry. W trakcie przekraczania su-
chego łożyska strumienia zostali zaskoczeni gwałtownym przyborem wody
spowodowanym planowanym zrzutem wody ze sztucznego zbiornika. Dwójka
dzieci wraz z nauczycielem została porwana silnym prądem w dół rzeki. Jest to
przykład zawodności procedury ostrzegania.
Niezawodność jest miarą tego, że element układu C-T-Ś będzie w czasie
t spełniał oczekiwane przez człowieka funkcje.
Do czasu powstania nauki o bezpieczeństwie, niezawodność często identy-
fikowano z bezpieczeństwem. Także obecnie w potocznym rozumieniu uważa
się, że niezawodny wytwór techniki to wytwór bezpieczny. Współczynniki nie-
zawodności do dziś nazywane są współczynnikami bezpieczeństwa, np. w meto-
dzie stanów granicznych.
Zagrożenie to takie zjawisko, którego wystąpienie może w konsekwencji
doprowadzić do zdarzenia niepożądanego ZN .
Zagrożenia dzielimy na2:
• naturalne, np. pożary, trzęsienia ziemi, susze, powodzie,
• techniczne, np. katastrofy budowli, katastrofy komunikacyjne,
• społeczne, np. wojny, terroryzm, epidemie, choroby społeczne, bez-
myślność podczas wykonywania obowiązków służbowych
Porywiste wiatry stanowią zagrożenie dla kominów lub wysokich masztów,
mogą bowiem, choć nie muszą, doprowadzić do katastrofy. Natomiast nie są
zagrożeniem dla betonowej zapory, ze względu bowiem na konstrukcję zapora
jest odporna na ich działanie. Również nadmierne opady śniegu, które zimą
2004/2005 spowodowały w Europie i Polsce szereg katastrof budowlanych nie
stanowią zagrożenia dla budowli piętrzących. Natomiast zjawiska lodowe, przy
braku należytej eksploatacji, mogą zagrażać prawidłowej pracy zamknięć upu-
stów, co w konsekwencji może doprowadzić do katastrofy.
Wyładowania atmosferyczne są zagrożeniem dla wielu budynków mieszka-
lnych. Mogą spowodować ich pożar, który jest zdarzeniem niekorzystnym. Nie
mogą spowodować katastrofy zapory, nie stanowią więc dla zapór zagrożenia.
Na bezpieczeństwo budowli hydrotechnicznych istotny wpływ mają nastę-
pujące kategorie zagrożeń (Høeg 1996):
 naturalne – katastrofalne powodzie, trzęsienia ziemi, osuwiska w rejonie
zbiornika, przebicia hydrauliczne, filtracja i sufozja, korozja;
 techniczne – utrata stateczności, uszkodzenia mechanizmów urządzeń
upustowych, utrata szczelności urządzeń przeciwfiltracyjnych;
 społeczne – zniszczenia wojenne lub wskutek ataku terrorystycznego,
błędy projektowe, zaniedbania wykonawcze i eksploatacyjne.
Jednakże zagrożenia te nie muszą zawsze występować, a ich wystąpienie
może, lecz nie musi, doprowadzić do zdarzenia niepożądanego, jakim jest kata-
strofa, czy poważna awaria budowli.

2
Omówienie zagrożeń występujących na terenie Polski podaje M. Maciejewski (2000)

76
3.3. Teoria bezpieczeństwa

3.3.1. Wstęp
Przedmiotem badań nauki o bezpieczeństwie jest układ C-T-Ś (człowiek –
technika – środowisko). Aby móc poprawnie wnioskować o bezpieczeństwie,
należy uwzględniać wszystkie te czynniki oraz relacje, w jakich te czynniki po-
zostają. Pominięcie któregokolwiek z wymienionych elementów lub jakiejś rela-
cji między nimi, może prowadzić do błędnych wniosków co do bezpieczeństwa,
w szczególności bezpieczeństwa wytworu techniki, jakim jest zapora.
W nauce o bezpieczeństwie, tak jak w każdej innej, istnieje pewien zbiór
zasad uznawanych powszechnie za oczywiste – aksjomatów – i dlatego przyj-
mowanych bez dowodów. Są cztery aksjomaty teorii bezpieczeństwa:
1. Wytwory techniki powodują nieuchronnie negatywne skutki.
2. Istnieją negatywne skutki wytworów techniki, które nie są tolerowane3.
3. Wytwory techniki podlegają cyklowi istnienia, w ramach którego przecho-
dzą przez fazy istnienia.
4. Bezpieczeństwem wytworu techniki można zarządzać.

3.3.2. Omówienie aksjomatów teorii bezpieczeństwa


Aksjomat 1.
Wytwory techniki powodują nieuchronnie negatywne skutki
Nie ma wytworów techniki obojętnych względem swojego otoczenia. Każ-
da wyprodukowana rzecz wymaga materiałów i energii, których pozyskanie jest
związane z ingerencją w środowisko naturalne w postaci: zakłócania bilansów
chemicznych w procesach krążenia materii, zużywania i degradacji zasobów,
obniżenia zdolności regulacyjnej przyrody, niszczenia różnorodności biologicz-
nej (Brandowski 2000). Negatywne skutki mogą być także spowodowane sa-
mym wzrostem powszechności wyrobów techniki. W budownictwie hydrotech-
nicznym sam fakt, że zawsze istnieje możliwość, iż zapora może ulec awarii
bądź katastrofie jest już negatywnym skutkiem jej istnienia, bo świadomość
zamieszkiwania na terenie zalewowym może powodować stres u mieszkańców.
Zapory piętrzące wodę należą do największych budowli, jakie tworzy
człowiek. Stąd ich wpływ na środowisko i na samego człowieka, jest także zna-
czący (Allan 1998). Najbardziej znane negatywne skutki budowy i istnienia
zapór to:
 konieczność przesiedlenia dużych grup ludności, co często pociąga za
sobą zanik lokalnych kultur;
 zamulanie zbiornika i abrazja jego brzegów;
 zmiany gatunkowe flory i fauny w dolinie rzeki poniżej zapory;
 eutrofizm i zmiany gatunkowe w gromadzonej w sztucznym zbiorniku
wodzie;
3
Często stosuje się też zamiennie pojęcie akceptowalności negatywnych skutków.

77
 zmiany środowiska morskiego.
Poniżej podano przykłady skutków negatywnych (pominięto zmiany pozytywne,
nie wpływają one bowiem na bezpieczeństwo).
Przesiedlenie ludności Podhala w rejonie zespołu zbiorników Czorsztyn-
Niedzica i Sromowce Wyżne do nowozbudowanych osiedli Nowe Maniowy,
Czorsztyn Nadzamcze, Sromowce Wygon spowodowało likwidację osadnictwa
wiejskiego o wielowiekowych tradycjach etnograficznych, zburzenie wielu
pięknych, drewnianych willi, utratę specyfiki zjawisk kulturalno-społecznych
tego regionu spowodowanych zmianą tradycyjnego zatrudnienia i dotychczaso-
wego stylu życia mieszkańców (Krakowski 1999)4;
Rząd Namibii projektuje (Ezzell 2001) zbudowanie 163-metrowej zapory
na granicznej, pomiędzy Namibią i Angolą, rzece Kunene. Powstały zbiornik
obejmie obszar 360 km2 zamieszkiwany przez samowystarczalne, żyjące w izo-
lacji od dziesiątków lat, jedenastotysięczne plemię Himbów. Pod wodą znajdą
się nie tylko ich odwieczne pastwiska, lecz także odgrywające istotną rolę
w religii i tożsamości narodowej Himbów groby przodków. Przewiduje się, że
razem z budową zapory osiedli się na tych terenach około tysiąca cudzoziem-
ców, wraz z którymi pojawi się na tych dziewiczych terenach pieniądz, alkohol,
prostytucja i AIDS. Rząd Namibii planuje nawet zbrojną pacyfikację plemienia,
gdyby stawiło opór przeciwko budowie zapory.
Banach (1994) w monografii zbiornika Włocławek zwraca uwagę na mor-
fologiczne zmiany strefy brzegowej zbiornika. Podkreśla negatywny wpływ
abrazji brzegów i zamulania zbiornika. Podobne wnioski wysuwa Wróbel (1991)
dla zbiorników górskich.
Rogalska-Kupiec i Bochnia (1998) wskazują na znaczący wzrost toksyn
wytwarzanych przez glony sinice w zbiorniku Dobczyce. Przyczyny upatrują
w eutrofizacji wody, która zatrzymana w sztucznym zbiorniku nie ulega samo-
czynnemu natlenianiu, tak jak to jest w swobodnie płynącej rzece. Wiosenne
i letnie zakwity tych glonów utrudniają uzdatnianie wody dla potrzeb miasta
Krakowa i powodują zagrożenie zatrucia wody toksynami uwalnianymi przez
martwe komórki sinic.
Ocenia się (Three Gorges ... 2002), że budowa chińskiej zapory Trzech
Przełomów, ze względu na monstrualne rozmiary zbiornika (644 km długości),
spowoduje wzrost średniej temperatury powietrza o ok. 1°C, istotną zmianę
cyrkulacji wiatrów oraz znaczący wzrost wilgotności.
Zapora Glen Canyon (Collier i in. 1997), zbudowana w 1963 r. na rzece
Kolorado, zmieniła naturalne, letnie, gwałtowne wezbrania na łagodne odpływy
dobowe, zwiększane jedynie w przypadku wzrostu zapotrzebowania na energię.
W ten sposób wyeliminowano coroczne wezbrania, które od tysiącleci rzeźbiły
dolinę Wielkiego Kanionu Kolorado. Za główne negatywne skutki zmian
w dolinie rzeki spowodowane brakiem dorocznych powodzi uznano:

4
Trzeba jednak zauważyć, że Autor wskazuje także i na pozytywne zjawiska wynikające z po-
wstania zespołu zbiorników Czorsztyn-Niedzica i Sromowce Wyżne (Krakowski 2001).

78
 zmiany gatunkowe roślin. Na piaszczystych plażach kanionu zadomowi-
ły się gatunki nigdy tam wcześniej nie występujące;
 wymieranie starych drzew jadłosymu baziowatego rosnących na pozio-
mie dawnych wysokich wód;
 erozję nadbrzeżnych plaż. Przy niewielkim przepływie nie występuje
akumulacja. Piasek wypełnia rzekę, ale nie gromadzi się na brzegach.
W konsekwencji płynący rzeką turyści wodni mają coraz większe pro-
blemy ze znalezieniem biwaku;
 osadzanie się rumoszu skalnego w miejscach bocznych dopływów, co
powoduje niebezpieczne dla turystów wodnych zwężenia koryta rzeki.
W celu likwidacji negatywnych skutków zapory Glen Canyon przeprowadzono
w marcu 1996 r. w dolinie rzeki Kolorado sztuczne wezbranie, które częściowo
odtworzyło stan ekosystemu Wielkiego Kanionu z okresu przed budową zapory.
Trzeba jednak zauważyć, że oprócz negatywnych skutków wpływu zapory
wskazuje się także na jej pozytywny wpływ, jak wzrost populacji pstrąga, spo-
wodowany zrzutem zimnej wody z dna zbiornika, a także zagnieżdżanie się
zagrożonych gatunków ptaków na plażach bujnie zarastających roślinnością.
W celu zmniejszenia negatywnych skutków stopnia Ćunovo, kanału i elek-
trowni Gabćikovo na ekosystem łęgów naddunajskich Słowacy postanowili,
kosztem zmniejszenia produkcji energii elektrycznej, przeprowadzać coroczne
sztuczne wezbrania w dolinie Dunaju poniżej zapory.
Szczęsny (1995) omawia zmiany gatunkowe, jakie zaszły w dolinie Dunaj-
ca na terenie Pienińskiego Parku Narodowego na skutek budowy zespołu zapór
Czorszyn-Niedzica i Sromowce Wyżne. Wskazuje na daleko posuniętą degra-
dację fauny bezkręgowców, w tym także na wyginięcie gatunków znajdujących
się na tzw. czerwonej liście gatunków zagrożonych i rzadkich. Z trzynastu ga-
tunków chronionych, jakie występowały na terenie Pienińskiego Parku Narodo-
wego w latach 1965, 1971-72, do roku 1993 przetrwały zaledwie dwa.
Mogłoby się wydawać, że nawet znacznej pojemności sztuczny zbiornik
wodny, jak Żelazne Wrota na Dunaju, nie może wpływać na środowisko mor-
skie ze względu na nieporównywalne ich objętości. A jednak, tak jak wirus mo-
że być przyczyną choroby człowieka, tak zapora Żelazne Wrota jest przyczyną
poważnych zaburzeń ekologicznych zachodzących obecnie w Morzu Czarnym
(Humborg i in. 1997). Zapora Żelazna Wrota, obecnie jest to kaskada trzech
zapór, została zbudowana w 1963 r. w odległości 1000 km od ujścia Dunaju do
morza. Powoduje ona zwolnienie biegu rzeki, a przez to zatrzymanie unoszo-
nych sedymentów, w szczególności krzemu, transportowanego przez rzekę
w postaci koloidu H4SiO4. Ocenia się, że ilość krzemu dostarczanego do Morza
Czarnego spadła z 800 tys. ton w latach 1959-1960 do 230-320 tys. ton obecnie.
Spadek ilości dostarczanego krzemu, przy jednoczesnym wzroście dostarcza-
nych azotanów, spowodował, że stosunek Si/N zmalał gwałtownie z 42 do 2,8,
co z kolei znalazło odzwierciedlenie w składzie fitoplanktonu Morza Czarnego.
Porównanie lat 1960-1970 z latami 1980-1990 wykazuje, że częstość zakwitów
okrzemek zwiększyła się dwuipółkrotnie, podczas gdy gatunków nie zawierają-
79
cych krzemu, jak bruzdnice (Prorocentrum cordatum), złotowiciowce czy eu-
gleny – w tym szczególnie toksyczne taksony Chromuliana oraz Eutreptia la-
nowii – sześciokrotnie. Przypuszcza się, że zaobserwowane w głębi morza spły-
cenie powierzchniowych warstw oraz znaczne przyspieszenie dyfuzji i miesza-
nia się głębokich, bogatych w siarkowodór warstw zostało wywołane zmniej-
szaniem się zawartości krzemu w wodzie morskiej. Jak przewiduje w swojej
czarnej wizji Milliman (1997), zapora Żelazne Wrota nadal będzie zatrzymywać
życiodajną krzemionkę, a ponieważ Dunaj dostarcza 70% świeżej wody do Mo-
rza Czarnego, nastąpi szybkie wyginięcie okrzemków, a później ryb, bo bruzd-
nice są dla nich trujące. Z kolei brak żywności pochodzenia morskiego spowo-
duje wzrost zapotrzebowania na słodką wodę do celów irygacyjnych. Spowodu-
je to znacznie mniejszy dopływ świeżej wody do Morza Czarnego, spłycenie
powierzchniowych, słodkowodnych warstw, a w konsekwencji uwolnienie siar-
kowodoru zalegającego w głębszych warstwach morza, co może być początkiem
gigantycznej katastrofy ekologicznej. Katastrofa ta objęłaby nie tylko basen
Morza Czarnego, lecz także całą wschodnią część Morza Śródziemnego, woda
jedynej wielkiej rzeki wpadającej w tym rejonie – Nilu – jest bowiem prawie
w całości wykorzystywana w celach irygacyjnych.
Aksjomat 2.
Istnieją negatywne skutki wytworów techniki, które nie są tolerowane
Jest to problem tak złożony i zróżnicowany, jak złożona i zróżnicowana jest
osobowość ludzka. Ogólnie tolerujemy negatywne skutki techniki. Poruszając
się samochodem godzimy się na wydalanie spalin. Jednakże odczucie negatyw-
nych skutków i ich akceptacja będą zawsze indywidualne. To, co toleruje jedna
osoba, wcale nie musi być tolerowane przez inną. Także okoliczności powsta-
wania negatywnych skutków mają istotny wpływ na ich tolerancję. Śmiertelne
wypadki komunikacyjne lub w górnictwie węgla kamiennego nie wywołują fali
protestów czy burzliwych prasowych dyskusji, czego nie można powiedzieć
o wypadkach zdarzających się w górach, mimo że liczba ofiar jest o dwa rzędy
wielkości mniejsza. Pierwsze wypadki śmiertelne są w jakiś sposób usprawie-
dliwiane i tolerowane, drugie nie.
Szczególnym przypadkiem negatywnego skutku są szkody.
Szkodą nazywamy negatywny skutek istnienia techniki spowodowany zaj-
ściem zdarzenia niepożądanego ZN.
Skutkiem pierwszej znanej w historii katastrofy staroegipskiej zapory Sadd
el Kafara, powstałej za panowania króla Egiptu Kufu (2900-2877 p.n.e.), była
obowiązująca przez następne tysiąc lat decyzja zakazująca budowy zapór (Jan-
sen 1983). Chociaż nie wiemy, czy katastrofa ta spowodowała ofiary śmiertelne,
bez wątpienia szkodą były utracone korzyści z istnienia zapór, a wynikające
z nawadniania pól i związanych z tym większych plonów.
Dotychczasowe rozważania były oparte na indywidualnych odczuciach.
W celu uniezależnienia się od nich należy negatywne skutki wyrazić liczbowo,
czyli zmierzyć. W tym celu wprowadza się pojęcia kosztu i straty.

80
Kosztem nazywamy miarę negatywnego skutku, jaki powoduje wytwór
techniki. Koszt może być spowodowany wytwarzaniem, istnieniem wytworu
techniki, bądź być szkodą, jaką ten wytwór spowodował. Jeżeli negatywnym
skutkiem jest utrata życia ludzkiego, to kosztem będzie liczba ofiar, którą trudno
wyrazić w jednostkach pieniężnych.
Koszt jest pewnym zawężeniem pojęcia negatywnego skutku, gdyż jako
koszt możemy wyrazić tylko te negatywne skutki, które możemy zmierzyć.
W ten sposób uzyskuje się większą obiektywność opisu, tracąc jednakże indy-
widualne, emocjonalne odczucia.
Stratą nazywamy koszt spowodowany zajściem zdarzenia niepożądanego
ZN. Strata zatem jest miarą szkód. W przypadku strat osobowych (życie ludzkie)
miarą szkód jest liczba ofiar śmiertelnych.
Zbiór strat S zawiera się w zbiorze negatywnych skutków NS.
S ⊂ NS (3.1)
Zatem, nie każdy negatywny skutek jest stratą. Ale każda strata jest negatyw-
nym skutkiem. Relacje między zbiorami negatywnych skutków, szkód, strat
i kosztów przedstawiono na rys. 86.

Rys.86. Wzajemnie za-


wieranie się zbiorów
negatywnych skutków,
szkód, kosztów i strat

Oto 3 przykłady strat spowodowanych przez katastrofy zapór.


Katastrofa zapór Banqiao i Shimantan wydarzyła się w Chinach 08.08.
1975 r. i wraz z epidemią pochłonęła ponad 171 000 ofiar ludzkich (p. 2.2.4).
Katastrofa niewielkiej, zaledwie 6-metrowej zapory Canyon Lake w Sta-
nach Zjednoczonych Ameryki, jaka wydarzyła się dn. 09.07.1972 r., spowodo-
wała śmierć ok. 300 osób, mieszkańców Rapid City (Vogel 2001).
Katastrofa zapory tworzącej składowisko odpadów przemysłowych Los
Frailes w Hiszpanii (p. 2.7.9) nie spowodowała co prawda strat osobowych, ale
straty materialne osiągnęły 250 mln €, w tym na skutek skażenia terenów Parku
Narodowego Doñana.
Dalsze rozważania zostaną ograniczone do negatywnych skutków, które są
mierzalne, czyli kosztów. Wtedy aksjomat nr 2 nauki o bezpieczeństwie można
wyrazić w nieco inny sposób: “istnieje poziom kosztów spowodowany wytwora-

81
mi techniki, który nie jest przez społeczeństwo tolerowany”. Właśnie dzięki ce-
sze mierzalności negatywnych skutków, możliwe było odwołanie się do odczu-
cia społecznego, które jak wiadomo, wcale nie musi być tożsame z odczuciem
jednostki oraz wprowadzenie poziomu kosztów, bo jest oczywiste, że o toleran-
cji lub nie jakiegoś negatywnego skutku decyduje nie tylko fakt jego występo-
wania, lecz także jego poziom lub natężenie. Ażeby można było mówić o po-
ziomie lub natężeniu pewnego zjawiska, najpierw musimy móc ten poziom lub
natężenie zmierzyć.
Mierzalność negatywnych skutków wprowadza oczywiste kryterium ich to-
lerancji (Hall, Wiggins 2000): korzyści płynące z techniki powinny przewyższać
koszty. Narzucającą się miarą korzyści i strat jest pieniądz. Trzeba jednak pa-
miętać, że rozpatrywanie bezpieczeństwa wyłącznie w aspekcie ekonomicznym,
zawsze jest znacznym zawężeniem problemu, społeczeństwo bowiem w sposób
bardzo subiektywny odczuwa zarówno negatywne, jak i pozytywne skutki ist-
nienia techniki. Pojęcia te są i zawsze będą dalekie od jednoznaczności, a kryte-
ria, pozytywny czy negatywny skutek istnienia wytworu techniki, dalekie od
jednomyślnej akceptacji.
Względność tolerowania negatywnych skutków ilustrują kolejne przykłady.
Stymulując rozwój ekonomiczny Podola, królowa Bona zakładała nowe
osady, a także miasta. Przy ich budowie nakazywała, aby wyrąb drzewa w dob-
rach królewskich był prowadzony w taki sposób, żeby nie zniszczyć lasu. Przy-
kład, jaki dawała Królowa, nie przeszkadzał krótkowzrocznej, widzącej doraźny
zysk ekonomiczny, drobnej szlachcie w rabunkowej gospodarce leśnej. Na prze-
strzeni XVI i XVII w. wycięto w praktyce wszystkie puszcze podolskie (Łoziń-
ski 1960). Doprowadziło to do wyginięcia wielu, obecnie chronionych, gatun-
ków zwierząt, które licznie występowały na Podolu (Rzączyński 1745), oraz
zmniejszenia niskich przepływów w rzekach, co w konsekwencji obniżyło
obronność twierdzy Kamieniec Podolski i pośrednio przyczyniło się do jej
upadku w 1672 r. Czyli, do stworzenia określonych wyrobów techniki – budowy
nowych osiedli – niezbędna była ingerencja w środowisko, w postaci wyrębu
lasów, jednakże straty wywołane wyrębem, w przeciwieństwie do szlachty, były
dla królowej Bony nieakceptowalne.
W 2000 roku przez Austrię przetoczyła się fala protestów związanych
z budową i uruchomieniem elektrowni atomowej w czeskim Temelinie, poło-
żonym w bliskiej odległości od granicy z Austrią. Po stronie czeskiej nie zano-
towano jednak istotnych protestów ludności. Zatem, możliwość poważnej awa-
rii elektrowni atomowej i w konsekwencji skażenia środowiska, Austriacy
odbierali jako zagrożenie swojego bezpieczeństwa, podczas gdy Czesi takim
odczuciom nie ulegali. Możliwość katastrofy elektrowni jest wielkością obiek-
tywną, nie zależy od narodowości oceniającego je społeczeństwa. Jednakże
poziom zagrożenia był nieakceptowany przez Austriaków, ale akceptowany
przez Czechów.

82
Aksjomat 3.
Wytwory techniki podlegają cyklowi istnienia, w ramach którego przechodzą
przez fazy istnienia
Nauka o bezpieczeństwie wyróżnia cztery fazy istnienia wytworu techniki
(Roland, Moriarty 1990). Są to:
 projektowanie,
 budowa,
 eksploatacja,
 likwidacja.
Dla budowli hydrotechnicznych, których bezpieczeństwo jest rozważane, można
wyróżnić następujące elementy składowe poszczególnych faz:
Projektowanie dzieli się na następujące elementy składowe:
 Prace studialne polegające na określeniu ogólnych funkcji, jakie musi
spełniać budowla. Na tym etapie opracowywane są między innymi dane
hydrologiczne zlewni i wykonywane badania geologiczne.
 Koncepcja (studium wykonalności). W ramach tego etapu prowadzone
są szczegółowe badania w celu dokonania wyboru lokalizacji, typu oraz
podstawowych parametrów zapory, jaka będzie budowana.
 Projekt budowlany polega na szczegółowym opracowaniu technicznych
sposobów realizacji celów postawionych w koncepcji.
Budowa obejmuje cały cykl prac budowlanych.
Eksploatacja obejmuje (Hrabowski i in. 1992) następujące okresy:
 Pierwsze napełnianie zbiornika5, czyli okres kiedy jeszcze nie jest pew-
ne, czy konstrukcja spełnia postawione wymagania. Często etap pierw-
szego napełniania pokrywa się z końcowym etapem budowy zapory.
 Wstępna i dalsza eksploatacja zbiornika, kiedy są zbierane informacje
z zakresu pracy konstrukcji.
 Okres starzenia się budowli i czas zbliżania się do jej remontu. W tej fa-
zie występują zmiany we właściwościach materiałowych i użytkowych
poszczególnych elementów konstrukcji.
Likwidacja to stan poeksploatacyjny (Hamrol i Wiegandt 2000). Zachodzi
wtedy, gdy zapora przestała spełniać oczekiwaną funkcję, np. jako konsekwen-
cja utraty pojemności zbiornika na skutek wypełnienia go osadami. W wielu
przypadkach wyroby techniki podlegają wtórnemu przetwarzaniu. W przypadku
zapór możliwość powtórnego przetworzenia jej elementów jest znacznie ograni-
czona. Choć obecnie brak jest jakichkolwiek danych, jakie zagrożenia mogą
stwarzać budowle piętrzące w tej fazie swojego istnienia, to niewątpliwie pro-
blem likwidacji zapór będzie narastać, np. w Kalifornii przeznaczono do likwi-
dacji 48 budowli piętrzących (Asmal 2000). Możliwe, że dzięki temu już wkrót-
ce nasza wiedza o tej fazie istnienia zapory będzie bogatsza.

5
Fernandez-Gago i Espino (1998) pierwsze napełnianie uważają za tak ważne, że wyróżniają je
jako odrębną fazę istnienia zapory.

83
Aksjomat 4.
Bezpieczeństwem wytworu techniki można zarządzać.
Zarządzanie6 bezpieczeństwem polega na takim wpływaniu na wytwór
techniki, aby człowiek czuł się bezpiecznie. Zarządzanie bezpieczeństwem od-
bywa się w każdej fazie istnienia wytworu techniki i za pomocą różnych środ-
ków (Brandowski 2000). I tak:
 W fazie projektowania ustalamy, jak bezpieczna powinna być budowla,
aby jej istnienie było akceptowane.
 W fazie budowy kształtujemy realne bezpieczeństwo obiektu, zgodnie
z wymogami ustalonymi w fazie projektowania.
 W fazie eksploatacji podtrzymujemy realne bezpieczeństwo, tak aby ca-
ły czas było ono akceptowalne.
 W fazie likwidacji zwiększamy bezpieczeństwo. Razem z likwidacją
budowli zwiększamy bezpieczeństwo przez ograniczenie jej negatywne-
go wpływu.
Na bezpieczeństwo wpływamy – zarządzamy bezpieczeństwem – za pomocą
następujących środków:
 technicznych – stosowanie odpowiednich rozwiązań konstrukcyjnych,
kształtowanie niezawodności, zastosowanie automatyki, monitoringu.
 prawnych – wydawanie odpowiednich przepisów prawnych w zakresie
bezpieczeństwa tworzenia i eksploatacji,
 organizacyjnych – tworzenie odpowiednich procedur i służb nadzorują-
cych bezpieczeństwo,
 edukacyjnych – stałe szkolenie w postaci kursów, konferencji, akcji
propagandowych i informacyjnych; szkolić należy zarówno kadry tech-
niczne, aby w sposób jak najlepszy zarządzały bezpieczeństwem, jak
i społeczeństwo, aby irracjonalnie nie obawiało się proponowanych roz-
wiązań technicznych,
 naukowych – rozwój nowych metod badania, projektowania, wykonaw-
stwa i kontroli.
Dla budowli piętrzących wszystkie z wymienionych środków są stosowane
w każdej fazie istnienia budowli. Ostatnio, szczególnie jest podkreślane znacze-
nie edukacji, zwłaszcza młodych ludzi, dla bezpiecznego użytkowania oraz
zwiększenia społecznej tolerancji istnienia zapór (Wendy 2002).

6
Termin zarządzanie – dosłowne tłumaczenie angielskiego słowa management, znalazł współ-
cześnie powszechne zastosowanie do opisania czynności wpływania na coś, sterowania czymś
lub kształtowania czegoś.

84
4.
Metody określania niezawodności zapór
4.1. Wprowadzenie
W codziennej praktyce inżynierskiej ocena bezpieczeństwa sprowadza się
do oceny niezawodności wyrobu techniki, np. ocena bezpieczeństwa zapory. Jak
technika jest niezawodna, to znaczy, że człowiek może się czuć bezpiecznie.
Oczywiście w duchu nauki o bezpieczeństwie takie rozumowanie jest błędne, bo
do oceny bezpieczeństwa musi być brany pod uwagę cały układ C-T-Ś wraz
z interakcjami. W hydrotechnice metody określania niezawodności zapory zaw-
sze będą odgrywały znaczącą rolę w ocenie jej bezpieczeństwa.
Matematyczne sformułowanie warunków niezawodności budowli, jak po-
daje Biegus (1999), zaproponował w XVIII w. Ch.A. Coulomb (1736-1806).
Metody te ewoluowały, stając się coraz bardziej doskonałymi, w czasie gdy
nauka o bezpieczeństwie nie była jeszcze sformułowana. Stąd konieczność
umiejscowienia tychże metod w nauce o bezpieczeństwie.
Zasadnicza idea niezawodności budowli opiera się na następującym rozu-
mowaniu: jeżeli są dwa oddziaływania stabilizujące i destabilizujące budowlę, to
warunkiem koniecznym niezawodności jest aby:

oddziaływanie destabilizujące < oddziaływanie stabilizujące (4.1)

Warunek (4.1) jest aktualny do dziś (Widman i in. 1997) i stanowi, w spo-
sób mniej lub bardziej jawny, podstawę wszystkich metod analizy i oceny nie-
zawodności. Można zatem zapytać: skąd biorą się różnice i po co tyle różnych
metod, skoro wszystkie sprowadzają się do jednego warunku? Przyczyna tego
jest prosta, choć bardzo subtelna. Matematyka nie stwarza mianowicie możliwo-
ści porównywania oddziaływań. Najpierw musimy oddziaływania zmierzyć, to
znaczy przyporządkować im jakieś liczby i dopiero potem możemy porównać te
liczby, czyli miary, jakie zostały przypisane oddziaływaniom. Porządkując miary
oddziaływań, porządkuje się zbiór oddziaływań.
Oznaczmy przez μ funkcję, która zbiór oddziaływań O odwzorowuje
w zbiór liczb rzeczywistych R
85
μ:O→R (4.2)
Teraz już nierówność (4.1) można zapisać w poprawnej matematycznej formie:
μ (oddziaływanie destabilizujące) < μ (oddziaływanie stabilizujące) (4.3)
Można zapytać, w jakim celu tak komplikować rzeczy proste? I tutaj do-
chodzi się do sedna problemu. Mianowicie, wszystkie różnice w interpretacji
nierówności (4.1) wynikają z różnych miar μ zastosowanych do oceny oddzia-
ływań. Różne miary mają różne właściwości, co w praktyce prowadzi do róż-
nych metod oceny niezawodności. Jeżeli oddziaływania mają charakter ciągły
lub skupiony, to stosuje się miary Radona, co w praktyce prowadzi do metody
naprężeń dopuszczalnych. Gdy oddziaływania mają charakter losowy, stosuje
się miary probabilistyczne i wynikającą z nich metoda stanów granicznych. Je-
żeli natomiast przyjmiemy, że oddziaływania są wielkościami rozmytymi, to
zastosowanie znajdują miary zbiorów rozmytych7. Przegląd różnych miar można
znaleźć odpowiednio w podręcznikach Schwarza (1979), Billingsleya (1987)
oraz Yagera i Fileva (1995). W dalszej części, w celu uproszczenia nazewnic-
twa, przez oddziaływanie rozumiana będzie jego miara.
Do oceny niezawodności budowli mogą być stosowane różne metody ma-
tematyczne. Za kryteria ich podziału można przyjąć:
 rodzaj stosowanego opisu matematycznego,
 etap istnienia budowli.
Ze względu na rodzaj stosowanego opisu i wnioskowania matematycznego me-
tody oceny bezpieczeństwa dzielimy na:
• metody deterministyczne,
• metody probabilistyczne,
• metody półprobabilistyczne,
• metody numeryczne,
• metody statystyczne,
• metody interpretacji graficznej,
• metody zbiorów rozmytych,
Ze względu na okres istnienia budowli metody oceny dzieli się na:
• metody stosowane w projektowaniu,
• metody stosowane w eksploatacji.

4.2. Metody deterministyczne


Metody deterministyczne należą do grupy metod obliczeniowych stosowa-
nych głównie na etapie projektowania. W systemie C-T-Ś (człowiek – technika
– środowisko) służą przede wszystkim do oceny elementu T (zapora), spora-
dycznie Ś (stateczność skarp). Za ich pomocą jest także sprawdzana interakcja
7
Stosowanie liczb rozmytych do oceny bezpieczeństwa w budownictwie jest jeszcze w fazie
koncepcyjnej.

86
T-Ś, tj. obciążenie konstrukcją i nośność podłoża. W metodach deterministycz-
nych nie jest uwzględniany błąd człowieka ani wzajemny wpływ elementów
C-T-Ś.
Metody deterministyczne zostały zaproponowane w XVIII w. Panowało
wtedy powszechne przekonanie, że fizyka otaczającego nas świata ma charakter
deterministyczny, a zatem w pełni przewidywalny. Podstawowa idea Coulomba
została nieco zmodyfikowana przez L.M. Naviera (1785-1836) i jest znana w in-
żynierii pod nazwą metody naprężeń dopuszczalnych.
W metodzie naprężeń dopuszczalnych, aby konstrukcja była niezawodna
musi być spełniony warunek:
S<R (4.4)
gdzie: S jest obciążeniem działającym na konstrukcję, siłą wewnętrzną w ele-
mencie konstrukcji lub naprężeniem w nim; R – nośnością graniczną, mierzoną
w tych samych jednostkach co S. Ani obciążenie, ani nośność nie są jednak wiel-
kościami stałymi, dlatego warunek (4.4) powinien przyjąć postać:
max S < min R. (4.5)
Nierówność (4.5) nie wyczerpuje jednak możliwości mogących się pojawić
w praktyce. Teoretycznie nie ma górnej granicy obciążeń, jakim może zostać
poddana konstrukcja, a także i dolna granica nośności ze względu na wadliwy
materiał może wynosić zero. Dlatego dla celów praktycznych, aby obliczenia
projektowe w ogóle były możliwe, unormowano, jak wielkie obciążenia musi
przenieść konstrukcja i jaką minimalną nośność musi mieć dany materiał. Wiel-
kości te nazwano normowymi8 Snorm i Rnorm. Konstrukcja musi więc spełniać
warunek:
Snorm < Rnorm (4.6)
W metodzie naprężeń dopuszczalnych w celu zapewnienia bezpieczeństwa
(Fiedler 1981) zmniejsza się normową wytrzymałość materiału przez podziele-
nie jej przez arbitralnie ustalony, jednakowy dla wszystkich oddziaływań,
współczynnik k > 1

Rnorm
S norm ≤ (4.7)
k
Wprowadzenie współczynnika k wynikło z żądania, aby budowla nie uległa
zniszczeniu nie tylko zaraz po wybudowaniu, lecz także podczas eksploatacji.
Dlatego możliwe naprężenia obniżono do naprężeń dopuszczalnych, tak aby

8
Obciążenia normowe są też nazywane obciążeniami charakterystycznymi, a nośność w przy-
padku porównań naprężeń – naprężeniem niszczącym. Wartość ta po podzieleniu przez współ-
czynnik bezpieczeństwa k jest nazywana naprężeniem dopuszczalnym.

87
długotrwałe utrzymywanie się naprężenia nie powodowało destrukcyjnych
zmian budowli, prowadzących w konsekwencji do jej katastrofy. Należy w tym
miejscu zauważyć, że wprowadzenie współczynnika k było milczącym uzna-
niem faktu niedokładnego rozpoznania wytrzymałości materiału, czyli niepew-
ności nośności.
Wraz ze wzrostem współczynnika k wzrasta niezawodność konstrukcji. Za-
tem współczynnik k ma charakter miary niezawodności.
Budowlę uznaje się za niezawodną, gdy wszystkie badane pary oddziały-
wań stabilizujących i destabilizujących budowlę spełniają warunek:
Snorm ≤ Rnorm/k (4.7a)
Stwierdza się, że budowla jest w stanie zagrożenia, gdy:
Snorm ≥ Rnorm (4.7b)
a jest w obszarze przejściowym, gdy:
Rnorm > Snorm > Rnorm/k (4.7c)

4.3. Metody probabilistyczne

Metody probabilistyczne są naturalnym rozszerzeniem metody determini-


stycznej. Uznaje się, że ogólny warunek stateczności (4.3) ma być spełniony.
Jednakże do oceny oddziaływań zamiast miary Radona, jak w metodzie naprę-
żeń dopuszczanych, jest stosowana miara probabilistyczna (Billingsley 1987).
Przypisuje ona parze oddziaływań destabilizujących i stabilizujących budowlę
liczbę z przedziału domkniętego [0,1]. Aby budowla była niezawodna żądamy,
aby prawdopodobieństwo P spełnienia warunku stateczności (4.3) było równe
jedności, co jest zapisywane w postaci:

P(oddziaływanie destabilizujące < oddziaływanie stabilizujące) = 1 (4.8)

Oczywiście w praktyce spełnienie równości (4.8) nigdy nie jest możliwe. Zaw-
sze mogą wystąpić nieprzewidziane i bardzo rzadkie zjawiska, np. uderzenie
wielkiego meteorytu, które zniszczą budowlę. Stąd warunek (4.8), aby mógł być
spełniony, należy nieco osłabić:

P(oddziaływanie destabilizujące < oddziaływanie stabilizujące) ≈ 1 (4.9)

Znak przybliżonej równości w (4.9) rodzi natychmiastowy problem: jak bliskie


jedności musi być prawdopodobieństwo niezniszczenia budowli, aby można ją
było uznać za niezawodną? Metody probabilistyczne nie dają i nie mogą dać na
to pytanie odpowiedzi. W tym miejscu wkraczamy w odrębne zagadnienie nauki
o bezpieczeństwie, w problematykę społecznej akceptowalności ryzyka.

88
W metodach probabilistycznych zakłada się, że każdy parametr mający
wpływ na obciążenie lub nośność budowli jest zmienną losową i stąd warunek
niezawodności także ma charakter losowy. Jak uważają Murzewski (1989)
i Bołotin (1968), nie należy oczekiwać, aby w najbliższym czasie metody proba-
bilistyczne zostały zaakceptowane do celów projektowania budowli. Problem
odejścia od osiemnastowiecznego determinizmu jest nadal jednym z najwięk-
szych filozoficznych i psychologicznych problemów współczesnej nauki.
Chociaż rzeczywiście nie należy oczekiwać, aby metody probabilistyczne
były w najbliższym czasie stosowane do celów wymiarowania budowli, to ostat-
nio jest notowany wzrost ich znaczenia. Są bowiem najlepszymi z metod mogą-
cych służyć do oceny prawdopodobieństwa zajścia zdarzenia niekorzystnego
w analizie ryzyka9. Dlatego należy oczekiwać rozwoju koncepcji naukowych
opartych na probabilistyce.

4.4. Metody półprobabilistyczne

Ponieważ z jednej strony niezawodność budowli rozumiana determini-


stycznie była nie do zaakceptowania10, a z drugiej rozumowanie probabilistycz-
ne budziło opory natury psychologicznej, do obliczeń projektowych wprowa-
dzono metodę półprobabilistyczną (Wierzbicki 1936), znaną pod nazwą metody
stanów granicznych. Opiera się ona na następujących założeniach:
 obciążenia mają charakter deterministyczny, są dokładnie wyznaczalne11,
 nośność konstrukcji jest obarczona pewną niepewnością i dlatego uważamy
ją za zmienną losową,
 niepewność nośności danego materiału musi być zrównoważona zróżnico-
wanym, zależnym od jego niejednorodności, współczynnikiem niezawod-
ności.
W metodzie deterministycznej (naprężeń dopuszczalnych) zarówno no-
śność, jak i obciążenia, są uważane za wielkości dobrze określone i dlatego
współczynnik niezawodności k przyjmuje się stały, taki sam dla wszystkich od-
działywań. W metodzie półprobabilistycznej obciążenie nadal przyjmuje się za
wielkość dobrze określoną, natomiast nośność uważa się za wielkość losową12.

9
Analizę ryzyka omówiono w rozdz. 5.
10
Szczególnie w hydrotechnice, gdzie jak uważa Bossoney (1994) parametry opisujące stan zapo-
ry, takie jak wypór bądź przepływy wody, są przypadkami zbyt skomplikowanymi, aby mogły
być wyjaśnione modelem deterministycznym.
11
W półprobabilistycznej metodzie stanów granicznych, podobnie jak w metodzie naprężeń do-
puszczalnych, założenie o niepewności wyznaczenia obciążeń przyjmuje się w sposób ukryty.
Stąd wprowadzenie współczynnika γf zwiększającego obciążenia, o czym będzie mowa w dal-
szej części rozdziału.
12
W zagadnieniach hydrologicznych sytuacja jest odwrotna, np. para: dopływ do zbiornika – wy-
datek urządzeń upustowych. Tutaj "obciążenie", czyli dopływ, uznaje się za wartość losową
(Ozga-Zielińska i in. 1999; Węglarczyk 1998), natomiast "nośność", czyli wydatek urządzeń
upustowych, za wartość deterministyczną. Podobnie jest dla pary: stan wody w rzece – rzędna
korony wału.

89
Wydawać by się mogło, że przy takich założeniach oczywistą miarą niezawod-
ności jest miara probabilistyczna – prawdopodobieństwo zniszczenia konstruk-
cji. Niestety tak nie jest. Jak już powiedziano, prawdopodobieństwo katastrofy
nie jest akceptowalne jako formalna miara bezpieczeństwa.
W metodzie stanów granicznych prawdopodobieństwo P jest miarą bezpie-
czeństwa, ale w sposób ukryty. Dla celów projektowych jest ono przeliczane na
współczynnik bezpieczeństwa k, który – podobnie jak w metodzie naprężeń
dopuszczalnych – jest stosunkiem oddziaływań destabilizujących do stabilizują-
cych. Przeliczając prawdopodobieństwo P na współczynnik k, dokonujemy za-
miany miar: probabilistycznej na Radona:
P ∈ [0, 1] → k ∈ [0, ∞ ) (4.10)

Wprowadzenie postulatu, aby niepewność nośności danego elementu była


zrównoważona odpowiednim współczynnikiem niezawodności, determinuje
rozbicie współczynników bezpieczeństwa na poszczególne części składające się
na globalny współczynnik bezpieczeństwa. Jak podaje Murzewski (1970), nie-
które współczynniki cząstkowe uzależnia się od mierzonej zmienności staty-
stycznej parametrów bezpieczeństwa, natomiast wartość innych ustala się arbi-
tralnie. W metodzie półprobabilistycznej uwzględnia się współczynniki zmien-
ności lub odchylenia standardowe parametrów decydujących o niezawodności
konstrukcji, ale na ogół nie wprowadza się rozkładów prawdopodobieństw i nie
ustala wartości prawdopodobieństwa zniszczenia konstrukcji. Oprócz współ-
czynników cząstkowych: γf zwiększających obciążenia13 i γm zmniejszających
nośność, wprowadza się współczynnik korekcyjny m zależny od rodzaju spraw-
dzanego warunku, konstrukcji i metody obliczeń oraz współczynnik konsekwen-
cji zniszczenia budowli γn (Rozp. Min. Ochrony Środ. 1996; PN-76 B-3001).
Wielość współczynników γf, γm, m, γn w metodzie stanów granicznych pro-
wadzi do utrudnienia w obliczeniu przedziałów niezbędnego stosowania zarzą-
dzania bezpieczeństwem. Teraz już nie można podać tak prostej zależności jak
dla metody naprężeń dopuszczalnych: stan bezpieczeństwa, stan zagrożenia
i stan pośredni. Wielość współczynników będzie jednak implikować większe
zróżnicowanie stanów pośrednich między bezpieczeństwem a zagrożeniem.
Powinno to prowadzić do udoskonalania zasad zarządzania bezpieczeństwem.
Metody półprobabilistyczne, tak jak deterministyczne, są stosowane przede
wszystkim na etapie projektowania i służą głównie do oceny elementu T (zapo-
ra), Ś (stateczność naturalnych skarp) oraz interakcji T-Ś (obciążenie konstruk-
cją i nośność podłoża lub stan wody w rzece i wzniesienie korony wału). Podob-
nie jak w metodach deterministycznych, nie jest uwzględniany błąd człowieka
oraz wzajemny wpływ elementów C-T-Ś.

13
Wprowadzenie zwiększającego współczynnika γf jest milczącym uznaniem faktu, że obciążenia
nie są wielkością "dobrze wyznaczoną". Por. przypis 12.

90
4.5. Metody numeryczne

Metody numeryczne są pewną modyfikacją metody deterministycznej. Pod-


stawę wnioskowania nadal stanowi wzór (4.3). W celu obliczenia obciążenia
i nośności są stosowane metody numeryczne polegające na podziale badanego
obszaru na niewielkie elementy i wykonanie stosownych całkowań po tych ele-
mentach. Procedura takiego podziału jest charakterystyczna dla miary Jordana
i tę właśnie miarę należy przyjąć we wzorze (4.3). Do najczęściej stosowanych
metod numerycznych należy, zaproponowana przez Zienkiewicza (1972), meto-
da elementów skończonych (MES). Dzięki procedurze podziału można spraw-
dzać, czy warunek (4.3) zachodzi nie tylko dla całego bloku budowli (Dłużewski
i in. 1998a), lecz w każdym, małym jej elemencie i w ten sposób wnioskować
o przypuszczalnych strefach osiadań (Gryczmański, Klisiewicz 1999; Zieliński
i in. 1983), odkształceń (Szarliński i in. 1999) lub niebezpiecznych gradientów
filtracji (Klimiuk i in. 2003).
Uwagi co do obszaru stosowania w układzie C-T-Ś są takie same jak dla
metody deterministycznej i półprobabilistycznej, lecz zakres ich stosowania do
oceny elementu Ś jest znacznie szerszy niż w poprzednio omawianych meto-
dach, zwłaszcza w zagadnieniach geotechnicznych (Gryczmański 1998).
Metody numeryczne, a zwłaszcza MES, umożliwiają bardzo dokładne mo-
delowanie pracy konstrukcji oraz zjawisk filtracyjnych. Zastąpiły one, stosowa-
ne jeszcze w drugiej połowie XX w., fizyczne badania modelowe.
Metoda elementów skończonych (MES) pozwala między innymi na okre-
ślenie stopnia bezpieczeństwa budowli za pomocą rachunku, w którym przepro-
wadza się iteracyjną redukcję parametrów wytrzymałościowych c i φ (Dłużew-
ski i in. 1998a).
Dodatkową zaletą numerycznych modeli pracy budowli jest łatwość mody-
fikowania parametrów materiałowych w dowolnym obszarze modelu. Zaleta ta
jest z powodzeniem wykorzystywana w tzw. analizie „wstecz” (back analysis),
polegającej na znalezieniu rzeczywistych parametrów mechanicznych lub hy-
draulicznych na podstawie numerycznej analizy obserwowanego zachowania się
budowli. Analizie wstecz jest poświęcony rozdz. 6.

4.6. Metody statystyczne

Metody statystyczne, w przeciwieństwie do poprzednio omawianych, są


stosowane na etapie eksploatacji. Do oceny niezawodności stosują język proba-
bilistyki, jednakże w odróżnieniu od metod probabilistycznych i półprobabili-
stycznych bazują na zbiorze wyników pomiarów dotyczących pracy ocenianego
obiektu – statystyce – stąd nazwa metody. Podobnie jak poprzednio omawiane
metody w układzie C-T-Ś stosowane są zwykle do oceny elementu T (zapora).
Jednakże metody statystyczne, w przeciwieństwie do poprzednich metod, lepiej
opisują związki T-Ś. Niestety oddziaływanie człowieka C, ani wzajemne związ-
ki C-T-Ś, nie są uwzględnione.
91
Metody statystyczne zakładają spełnienie podstawowej równości (4.1)
w sposób ukryty i nie odnoszą się do niej bezpośrednio. Ocena bezpieczeństwa
na podstawie danych pomiarowych powoduje przyjęcie często milczącego zało-
żenia, że przyszłość jest w jakiś sposób podobna do przeszłości (Bellacicco
2000).
Rozumowanie jest następujące: skoro w przeszłości występowały pewne
wartości parametrów i budowla była niezawodna, to i w przyszłości, gdy podob-
ne wartości wystąpią, budowlę również będzie można uważać za niezawodną.
Trzeba jednak uwzględnić fakt, że pod wpływem obciążeń (oddziaływań),
w tym również stałych, wystąpią w zachowaniu się budowli zjawiska nieodwra-
calne (reologiczne). Będą to zarówno odkształcenia trwałe, jak i związane z nimi
zmiany parametrów wytrzymałościowych. Wartość estymowana będzie więc
funkcją aktualnych obciążeń (piętrzenie, temperatura) i reologii (zmian nieod-
wracalnych). Gdy różnica między wartością zmierzoną a estymowaną jest zbyt
duża, stwierdzamy, że zaszły jakieś zmiany w korpusie lub podłożu zapory,
które mogą wskazywać na fakt, że parametry wytrzymałościowe zostały prze-
kroczone i warunek bezpieczeństwa (4.1) nie jest spełniony. Ocena niezawodno-
ści polega więc na określeniu różnicy między wartością zmierzoną a estymowa-
ną. Jeżeli mieści się ona w zakresie przyjętym za dopuszczalny, to wnioskuje się
o bezpieczeństwie obiektu, w przeciwnym razie jest sygnalizowany stan zagro-
żenia.
Zaproponowano wiele statystycznych metod oceny bezpieczeństwa zapór.
Najbardziej znana jest francuska metoda EdF, nazwana tak od nazwy firmy,
która ją opracowała Elécrticité de France (Crépon, Lino 1999)14. W metodzie tej
jest analizowana suma trzech czynników:

M(z, t) = H(z) + S(t) + T(t) (4.11)

gdzie: M(z, t) jest wartością opisywanego zjawiska (rozwartość szczeliny dylata-


cyjnej, nachylenie bloku betonowego, stan wody w piezometrze itd.), H(z) opi-
suje efekt obciążenia spiętrzoną wodą (ciśnienia hydrostatycznego) i jest repre-
zentowane przez wielomian czwartego stopnia; S(t) opisuje zmiany sezonowe
i jest sumą czterech funkcji okresowych z okresem jedno- i półrocznym; T(t)
opisuje procesy nieodwracalne.
Model nie jest sztywny, jest bardzo ogólny i może zaadoptować wszystkie
typy wpływów. Można zastosować wiele funkcji matematycznych:
 wielomiany,
 funkcje skokowe, aby uwzględnić każdą nieciągłość,
 funkcje trygonometryczne, do uwzględnienia okresowości,
 funkcje wykładnicze, do uwzględnienia trendów o charakterze nieod-
wracalnym (reologii).

14
Pełny opis metody podaje Mazenot (1974).

92
Metody statystyczne znalazły szerokie zastosowanie w interpretacji zacho-
wania się budowli wodnych (Fiedler 1974).
Prezentowana metoda z powodzeniem była stosowana w Polsce w Ośrodku
Technicznej Kontroli Zapór (Beynar-Czeczott i in. 1997). Rembeza (1992) za-
stosował ją do interpretacji pomiarów piezometrycznych w Dychowie15.
Dobosz (1980, 1981, 1984) stosował regresję wielokrotną między czasem,
wysokością piętrzenia i średnimi wielodobowymi temperaturami do oceny
przemieszczeń korony i obrotu podstawy zapory w Solinie.
Stanke (1992, 1994a,b) zastosował metodę korelacji do wyznaczenia do-
puszczalnego przedziału zmienności wskazań piezometrów na zaporze Korono-
wo, zakładając zależność stanu wody w piezometrze tylko od temperatury, gdyż
poziom wody w zbiorniku jest prawie stały. Podobnie metodę korelacji stosowa-
li Śledziak i in. (1981) do oceny osiadań dla zapór w Niedowie, Turoszowie,
Myczkowcach i Koronowie. Interesującą korelację między wskazaniami piezo-
metrów a obciążeniem efektywnym zastosowała Boros-Meinike (1999) dla jazu
Dwory.
Opyrchał (1998a) zastosował metodę periodogramu do oceny prawidłowo-
ści wskazań szczelinomierzy na zaporze Besko.
Jak pokazano, metody statystyczne znalazły liczne, praktyczne zastosowa-
nia, mają jednak szereg wad. Jako najważniejsze można wymienić:
 pojęcie niezawodności budowli zostało przerzucone na pojęcie dopusz-
czalnego odchylenia wartości mierzonej i estymowanej. Zwykle jest ono
przyjmowane arbitralnie jako odległość równa dwóm lub trzem odchy-
leniom standardowym. Jednakże przekroczenie tej wartości wcale nie
musi oznaczać zagrożenia bezpieczeństwa budowli. Zatem metody sta-
tystyczne dobrze definiują stan niezawodności budowli i początek ob-
szaru przejściowego, ale nie określają początku stanu zagrożenia;
 wynik pomiaru, dla którego odchyłka znacznie odbiega od wartości pro-
gnozowanej bywa często powodowany błędem pomiarowym, zwłaszcza
w przypadku pomiaru automatycznego. Może to prowadzić do nieuza-
sadnionego alarmu. Dlatego też każde istotne (tj. przekraczające do-
puszczalne) odchylenie wartości pomierzonej od estymowanej wymaga
przed ogłoszeniem alarmu wyjaśnienia przyczyn tego alarmu, w tym
szczegółowych oględzin miejsca, w którym anomalia wystąpiła oraz
sprawdzenia rzetelności wskazań aparatury, np. przez pomiar ręczny.
Przykład zastosowania metody statystycznej do analizy przechyleń betono-
wej sekcji zapory w Dobczycach przedstawiono w p. 8.3.1.

15
Jak wiadomo 23.04.1997 w Elektrowni Wodnej Dychów miała miejsce awaria skarpy. Niestety
żaden z autorów omawiających tę awarię i jej przyczyny (Lewandowski 1998; Wolski i in.
1999; Dłużewski, Hrabowski 1998) nie odniósł się do statystycznego modelu Rembezy. Odpo-
wiedź na pytanie, czy porównując na bieżąco stany wody w piezometrach z wartościami uzy-
skanymi z modelu można było przewidzieć awarię skarpy, pozostaje otwarta.

93
4.7. Graficzne metody interpretacyjne
W przypadkach, w których wpływ zmian piętrzenia i temperatury jest nie-
znaczny (np. zapory ziemne o małych wahaniach poziomu piętrzenia) analizę
statystyczną można z powodzeniem zastąpić interpretacją graficzną. Wykresy
wartości obserwowanych w funkcji czasu pozwalają bowiem ocenić przebieg
zjawisk, określić charakter zmian nieodwracalnych (reologicznych) i sformuło-
wać prognozę ich przebiegu na najbliższą przyszłość (Fiedler, Hrabowski 1980).
Dotyczy to w szczególności przemieszczeń, których tempo przyrostu w przy-
padku prawidłowej pracy budowli powinno się zmniejszać w czasie. Przyspie-
szenie tempa narastania przemieszczeń w czasie świadczy na ogół o pogorszeniu
się stanu niezawodności budowli.

4.8. Metody zbiorów rozmytych

Metody zbiorów rozmytych nie znajdują jeszcze powszechnego zastosowa-


nia w hydrotechnice. Dotychczasowe prace mają charakter bądź to wnioskowa-
nia intuicyjno-filozoficznego (Lombardi 1996)16, bądź nieśmiałych prób, a nie
przekonujących dowodów o konieczności ich stosowania. Valliappan i Pham
(1993), Muhanna i Mullen (1999) oraz Fetz i in. (2000) stosują teorię zbiorów
rozmytych do zagadnień modelowania w geotechnice. W szczególności rozwija-
ją metodę elementów skończonych z rozmytymi parametrami.
W najbliższych latach należy oczekiwać wzrostu znaczenia metod zbiorów
rozmytych, gdyż jak uważa Viertl (1996) w swojej rozprawie o przetwarzaniu
niedokładnych danych, zbiory rozmyte lepiej opisują nieprecyzyjność17 danych
od klasycznego już podejścia za pomocą metod statystyki matematycznej.
Guyonnet i in. (1999) uważają, że analiza ryzyka zjawisk środowiska przy-
rodniczego oparta na zbiorach rozmytych daje nieco lepsze rezultaty niż oparta
na klasycznym, probabilistycznym podejściu.

16
To doskonała praca uzmysławiająca czytelnikowi jak – wbrew pozorom – skomplikowanym
wytworem techniki jest zapora. Autor wskazuje na źródła niepewności i rozmyte relacje, na któ-
rych podstawie wnioskuje się o niezawodności i bezpieczeństwie budowli wodnych.
17
Świadomie uniknięto terminu niepewność ze względu na fakt, że to pojęcie zostało w metrolo-
gii zdefiniowane (Główny Urząd Miar 1999). W świetle tej definicji niepewność ma zawsze
charakter statystyczny.

94
5.
Analiza ryzyka w ocenie stanu bezpieczeństwa
zapór i działaniach zabezpieczających
5.1. Wprowadzenie

W ostatnich latach na całym świecie nastąpiła intensyfikacja działań zwią-


zanych z analizami ryzyka zapór. Złożyło się na to szereg powodów, w tym m.in.:
 starzenie się zapór,
 opinia, że analizy ryzyka pozwalają ocenić stopień bezpieczeństwa bardziej
realistycznie niż tradycyjne deterministyczne kryteria bezpieczeństwa,
 społeczne żądania ilościowej oceny ryzyka katastrof zapór na wzór stoso-
wanej w ocenach katastrof lotniczych i nuklearnych,
 oceny bezpieczeństwa wymagające uwzględnienia zmiennych warunków
klimatycznych,
 wzrost zagrożenia dla terenów poniżej zapór, wskutek wzrastającej gęstości
zaludnienia tych terenów,
 możliwość uzyskania korzyści ekonomicznych z ocen opartych na analizie
ryzyka.
Podstawowym uzasadnieniem wykonywania analizy ryzyka jest fakt, że
podjęta decyzja o stanie bezpieczeństwa jest oparta na najszerszym spektrum
czynników wpływających na stan ocenianego obiektu, ponieważ uwzględnia
wielość, niepewność i różnorodność zdarzeń przyczynowych oraz indywidual-
ność i niepowtarzalność ich przebiegu. Analiza ryzyka jest działaniem interdy-
scyplinarnym, gdzie obok konieczności posiadania wiedzy w wielu dziedzinach
dopuszcza się przyjęcie przypuszczeń i wątpliwości jako elementów służących
rozwiązywaniu problemów. Wobec tego stosowanie analizy ryzyka jest nadal na
niełatwym etapie rozwoju. Pionierskie, praktyczne działania w zakresie analizy
ryzyka zostały podjęte w przemyśle lotniczym i nuklearnym. Analiza ryzyka
w budownictwie hydrotechnicznym ma znacznie krótszą historię. Składa się na
to wiele przyczyn. Podstawową jest fakt, że przemysł lotniczy i nuklearny, dla
potrzeb analiz ryzyka, dysponuje nieporównywalnie większą ilością wiarygod-

95
nych danych w stosunku do istniejących danych z awarii i katastrof zapór. Do-
datkowa trudność przy dokonywaniu analiz w budownictwie hydrotechnicznym
wynika z ograniczonej możliwości porównań, z uwagi na niepowtarzalność kon-
strukcji zapór. Ponadto istnieje negatywne skojarzenie słowa ryzyko. Jest to alu-
zja do braku bezpieczeństwa, co powoduje niechęć do społecznej akceptacji tego
pojęcia.
Problemy analizy ryzyka w budownictwie hydrotechnicznym były podej-
mowane na różnych konferencjach i seminariach organizowanych przez ICOLD,
począwszy od 1993 r. (Grindelwald, Szwajcaria), poprzez Trivandrum, Indie –
1996, Trondheim, Norwegia – 1997, do Barcelony – 1998.

5.2. Pojęcia podstawowe

Przez ryzyko rozumiany jest iloczyn18


Ryzyko = n(ZN) × S(ZN) (5.1)
gdzie: n(ZN) – miara częstości zajścia zdarzenia niepożądanego ZN, S(ZN) – straty
wywołane zajściem zdarzenia niepożądanego ZN.
Jak łatwo zauważyć ze wzoru (5.1), poziom ryzyka można obniżyć zmniej-
szając:
 częstość występowania zdarzenia niepożądanego ZN przy ustalonym po-
ziomie strat,
 straty przy ustalonym poziomie częstości niesprzyjającego zdarzenia ZN,
 zarówno straty, jak i częstości zdarzenia niepożądanego ZN.
W budownictwie hydrotechnicznym interesuje nas głównie pierwsza z wy-
mienionym możliwości. Natomiast zadaniem planowania przestrzennego i poli-
tyki ubezpieczeniowej jest niedopuszczanie do zwiększania ryzyka powstawania
dodatkowych strat.
W ogólnym przypadku straty są funkcją losową, np. liczba osób przebywa-
jących w strefie zalania w chwili katastrofy nie jest stała, jest zmienną losową.
Ze względu na rodzaj, straty dzieli się na:
 osobowe – utrata życia i zdrowia ludzi,
 materialne – straty materialne spowodowane katastrofą,
 społeczne – straty dziedzictwa kulturowego, terenów rekreacyjnych,
 środowiskowe – straty w środowisku flory i fauny.
Ze względu na kolejność powstawania straty dzieli się na:
 pierwotne, tj. powstałe bezpośrednio na skutek katastrofy, zniszczenie
samej budowli wodnej, zalanie terenów rolniczych, zniszczenie budyn-
ków mieszkalnych w zalanej dolinie;

18
W literaturze można spotkać inne rozumienie pojęcia ryzyka (np. Szopa 1994; Maciejewski
2000). Nie będziemy ich omawiać, gdyż podana w niniejszej pracy definicja zyskuje wśród hy-
drotechników w ostatnich latach powszechną akceptację. Przegląd występujących definicji ry-
zyka znajdą zainteresowani Czytelnicy w pracy Łobzowskiej-Stupnickiej (2000)

96
 wtórne, tj. powstające na skutek braku funkcji jaką spełniała technika;
w przypadku zapory będzie to: brak dostawy prądu i utrata mocy prze-
robowych przemysłu, konieczność dostaw wody do miast w przypadku
niemożliwego poboru wody ze zbiornika, który uległ opróżnieniu, brak
osłony przeciwpowodziowej.
Straty wtórne są z reguły znacznie trudniejsze do określenia i obarczone
większą niepewnością od start pierwotnych. Na przykład katastrofa elektrowni
wodnej może, ale nie musi, doprowadzić do strat w innych dziedzinach gospo-
darki wskutek przerw w dostawie prądu.

5.3. Elementy składowe analizy ryzyka

5.3.1. Zasady analizy


Analiza ryzyka sprowadza się do odpowiedzi na trzy pytania (Salemon,
Hartford 1995):
 Co złego może się zdarzyć?
 Jak często może się to zdarzyć?
 Jakie zniszczenia spowoduje zdarzenie?
Po uzyskaniu odpowiedzi na te trzy pytania należy postawić jeszcze jedno: czy
ryzyko, jakie stwarza badany obiekt, jest akceptowalne?
Pierwszym krokiem analizy ryzyka jest zdefiniowanie, co rozumiemy przez
zdarzenie niepożądane ZN oraz określenie, jakie straty będzie to zdarzenie powo-
dować. Następnie musimy wybrać konkretne miary. Jako miarę częstości poja-
wienia się zdarzenia ZN wybiera się zwykle miarę probabilistyczną, jako miarę
strat - pieniądz lub liczbę ofiar ludzkich. Czyli:

Ryzyko = P(ZN) × S(ZN) (5.2)

gdzie: P(ZN) – prawdopodobieństwo zajścia zdarzenia niepożądanego ZN, S(ZN)


– straty materialne lub osobowe wywołane zajściem zdarzenia ZN.
W stosunku do wzoru (5.1) różnica polega na tym, że wybrano konkretną
miarę częstości zajścia zdarzenia ZN – miarę probabilistyczną – a także miarę
strat. Wybranie probabilistycznej miary częstości występowania zdarzenia nie-
pożądanego ZN ogranicza rozważania do zjawisk losowych. Zatem możemy
z powodzeniem opisywać zjawiska zniszczenia zapory na skutek przebicia
hydraulicznego podłoża, sufozji czy powodzi, ale nie możemy opisywać zja-
wisk, gdzie zniszczenie zapory miało charakter zamierzony, np. w wyniku
działań wojennych czy sabotażu. Aby opisywać działania umyślne, we wzorze
(5.1) należy przyjąć inną, nieprobabilistyczną miarę częstości19 wystąpienia
zdarzenia ZN.

19
Ostatnio, po ataku z 11 września 2001 r. pojawiają się prace (np. Pritchard 2002), w których
częstość ataku terrorystycznego jest także wyrażana za pomocą miary probabilistycznej.

97
Analiza ryzyka składa się z trzech etapów (np. Høeg 1996):
 jakościowej analizy ryzyka – polegającej na identyfikacji zagrożeń bu-
dowli lub jej elementów oraz na ocenie, jakie ciągi zdarzeń prowadzą do
zdarzenia niepożądanego, za które najczęściej uważamy katastrofę bu-
dowli; analiza jakościowa prowadzona jest metodą bezpośrednią bądź
metodą drzewa zdarzeń;
 ilościowej analizy ryzyka; w tym etapie obliczamy probabilistyczną
miarę zdarzenia niepożądanego, oceniamy straty i obliczamy ryzyko wy-
rażające wartość oczekiwaną strat za pomocą wzoru (5.2);
 oceny ryzyka, polegającej na wyznaczeniu ryzyka społecznie tolerowa-
nego i sprawdzeniu warunku:
ryzyko < ryzyko społecznie tolerowane (5.3)

5.3.2. Analiza jakościowa – metoda drzewa zdarzeń


Metoda drzewa zdarzeń jest oparta na przekonaniu, że do zaistnienia kata-
strofy nie wystarcza zajście jednego niesprzyjającego zdarzenia. Musi wystąpić
ciąg zdarzeń, z których żadne pojedynczo nie wywołałoby jeszcze katastrofy.
Dopiero zajście szeregu następujących po sobie zdarzeń niesprzyjających powo-
duje katastrofę zapory (Jennergren, Keeney 1985). Budując drzewo zdarzeń
staramy się uwzględniać wszystkie elementy systemu C-T-Ś (C – człowiek, T –
technika, Ś – środowisko) i zachodzące między nimi relacje.

INICJACJA ODPOWIEDŹ KONSEKWENCJE OCENA RYZYKA

Rys. 87. Ogólny schemat budowy drzewa zdarzeń

Metoda drzewa zdarzeń, którego ogólny schemat (Vick 2002) przedstawio-


no na rys. 87, składa się z czterech etapów. Inicjacja to analiza zagrożeń i wa-
runków, jakie muszą być spełnione, aby wystąpiło zdarzenie inicjujące20, czyli
takie, które jest pierwszym zdarzeniem w ciągu zdarzeń prowadzących do kata-
strofy21. Następny etap to odpowiedź, w którym bada się wszystkie możliwe
ciągi zdarzeń będące reakcją układu C-T-Ś na wystąpienia zdarzenia inicjujące-
go. W ten sposób powstaje drzewo zdarzeń. Niektóre gałęzie drzewa będą za-
kończone katastrofą, inne nie. Kolejny etap – konsekwencje – to ocena strat, bo
w zależności od odpowiedzi katastrofa może mieć inny przebieg i dlatego spo-
wodować inne straty. Ostatni etap to wyliczenie ryzyka, w którym oblicza się
prawdopodobieństwo zajścia wszystkich ciągów zdarzeń tak, aby móc określić
całkowite prawdopodobieństwo katastrofy zapory, które przemnożone przez
wielkość strat daje ich wartość oczekiwaną.

20
Stosowana tez jest nazwa “pierwotne zdarzenia niebezpieczne” (Pancewicz i in. 1997)
21
Na przykład: zagrożeniem dla zapory jest powódź, ale może być ona wywołana gwałtownym
opadem lub roztopami. Stanowią dwa różne zdarzenia inicjujące tego samego zagrożenia.

98
W inżynierii wodnej metodą drzewa zdarzeń przeprowadzono jakościową
analizę ryzyka m.in. dla następujących zdarzeń inicjujących:
 trzęsienie ziemi i w konsekwencji upłynnienie rdzenia zapory (Vick
1997; Fell i in. 2000; Hartford 2000)
 trzęsienie ziemi, a w konsekwencji przerwanie połączenia rdzenia z blo-
kiem betonowym (McDonald i in. 2000),
 sufozja przyczółka zapory (Dise, Vick 2000);
 sufozja korpusu zapory (Johansen i in. 1996; London-Jones 1997; Fos-
ter, Fell 2000; Funnemark i in. 2000; Opyrchał i in. 2003b);
 erozja wewnętrzna podłoża (Opyrchał i in. 2003b);
 powódź (Salmon, Hartford 1995; Johansen i in. 1996; Åmdal, Riise
2000; Mouvet, Darbre 2000; Batrsch, Gustafsson 2000; Pancewicz i in.
2001; Opyrchał i in. 2003b);
 powódź z uwzględnieniem falowania (Funnemark i in. 2000; Opyrchał
i in. 2002);
 awaria wrót i zasuw (Pohl 2000).
Po zbudowaniu drzewa zdarzeń, oceniamy prawdopodobieństwo dla każdej
jego gałęzi, metodami ilościowej analizy ryzyka, opisanymi w p. 5.3.4. Następ-
nie obliczamy prawdopodobieństwo katastrofy budowli metodami sumacyjnymi
lub symulacyjnymi (Nguyen, Chowdhury 1985; Dise, Vick 2000). Dokładność
oceny prawdopodobieństwa katastrofy w dużej mierze zależy od poziomu de-
kompozycji przebiegu katastrofy. Im głębiej zostanie ona przeprowadzona, tym
łatwiej będzie ocenić prawdopodobieństwo zajścia zjawiska składowego. Przy-
kładowe drzewo zdarzeń zaprezentowano na rys. 88.

Rys. 88. Przykład drzewa zdarzeń dla pęknięcia zapory ziemnej ● – katastrofa zapory, o – brak
katastrofy,  – brak takiej możliwości

5.3.3. Analiza jakościowa – metoda bezpośrednia


Polega ona na bezpośredniej ocenie prawdopodobieństwa katastrofy obiek-
tu, bez lub z uproszczoną dekompozycją zdarzeń lub czynników prowadzących
lub mających wpływ na katastrofę, często także bez określenia zdarzenia inicju-
jącego. Nie wykonuje się drzewa zdarzeń. Jeżeli bazuje ona na punktowej oce-
99
nie, przeliczonej następnie na prawdopodobieństwo katastrofy, bywa nazywana
metodą ekspertów (Jaźwiński, Ważyńska-Fiok 1993).

5.3.4. Analiza ilościowa


Analiza ilościowa jest obliczeniem prawdopodobieństwa zajścia zdarzenia
niepożądanego ZN. Można ją wykonać kilkoma sposobami:
 Metodą częstościową, wykorzystując dane o zaistniałych katastrofach (Dam
failures ... 1995; Fell i in. 2000; Pohl 2000), w której zestawia się liczbę
awarii podobnych zapór z liczbą zapór istniejących. Niedokładności metody
płyną z faktu, że nie ma dwóch takich samych obiektów oraz, że warunki
pracy budowli zmieniają się w czasie. W metodzie częstościowej można
także wykorzystać o dane historyczne (Glade i in. 2001).
 Metodą ekspertów22, w której grupa ekspertów ustala odczucie zajścia zda-
rzenia, opisuje je słownie, a następnie za pomocą tabeli (Vick, Steward 1996;
Johansen i in. 1996; Cyganiewicz, Smart 2000; Åmdal 2001) lub funkcji
przeliczającej przypisuje temu zdarzeniu określone prawdopodobieństwo
(tabl. 2). Jest to najbardziej popularna, często stosowana metoda23. Foster
i Fell (2000) zalecają, aby wartość zmiennych lingwistycznych wiązać z wy-
nikami badań laboratoryjnych. Przy wnioskowaniu (Portela, Bento 2001)
eksperci mogą się często posiłkować skomplikowanymi narzędziami, jak
analityczne (Crepon, Lino 1999), statystyczne (Bossoney 1994) i numeryczne
modele budowli (Dłużewski, Hrabowski 1998) oraz wynikami automatycz-
nych systemów pomiarowych.
 Metodą probabilistyczną - wyznaczamy funkcję gęstości prawdopodobień-
stwa (np. Tyagi, Hann 2001), dzięki czemu uzyskujemy dokładną ocenę
prawdopodobieństwa zdarzenia wywołanego przez dane zjawisko. Tym
zdarzeniem może być prawdopodobieństwo jednej gałęzi w drzewie zda-
rzeń lub katastrofa budowli. Właśnie ta metoda jest stosowana do oblicze-
nia prawdopodobieństwa pojawienia się wezbrania o określonej wielkości
fali powodziowej24 (Węglarczyk 1998, Ozga-Zielińska i in. 1999, Kledyń-
ski 2002). Jest to szeroko stosowana metoda w zagadnieniach technicznych
(Guidelines for chemical ... 1989; Smalko, Jaźwiński 2003), a także geo-
technicznych (Alonso 1976; Whitman 1984; Li, Lumb 1987). W budownic-
twie hydrotechnicznym ukazujące się w tym zakresie prace (Opyrchał 2000;
Gui i in. 2000; Smith 2002) mają jedynie charakter wstępny.
 Metodą zbiorów rozmytych, gdzie do oceny częstości zajścia zdarzenia
niesprzyjającego są stosowane miary zbiorów rozmytych (Guyonnet i in.
1999; Xiao i in. 2000; Kosmowski, Kwiesielewicz 2003).

22
Dla tej metody stosowana jest też nazwa „metoda lingwistyczna”.
23
Np. Rettemeier i in. (2000) proponują nieco inną tabelę zamiany prawdopodobieństwa wyrażo-
nego werbalnie na wartości liczbowe.
24
Częściej obliczamy wielkość fali powodziowej przy założonym prawdopodobieństwie pojawie-
nia się.

100
Tablica 2. Związek między odczuciem (słownym opisem) a prawdopodobieństwem wystąpienia
zdarzenia (wg Vick, Steward 1996; Johansen i in. 1996)
Opis (zmienna lingwistyczna) Prawdopodobieństwo
Zdarzenie pewne 0,999
Zdarzenie prawie pewne 0,99
Zdarzenie prawdopodobne 0,90
Całkowita niepewność co do wystąpienia zdarzenia 0,5
Zdarzenie rzadko występujące 0,10
Zdarzenie mało prawdopodobne 0,01
Zdarzenie nieprawdopodobne 0,001

 Metodą symulacji Monte Carlo (Nguyen, Chowdhury 1985; Moon, Kwon


2002).
 Metodą hybrydową, gdzie do oceny prawdopodobieństwa zdarzenia stoso-
wane są metody mieszane: eksperymantalno-aproksymacyjne (Fell, 1996),
probabilistyczno-numeryczne (Opyrchał i in. 2003b), deterministyczno-ko-
relacyjne (Fu i in. 2000).

5.3.5. Ocena ryzyka

Ocena ryzyka polega na sprawdzeniu warunku (np. Hall, Wiggins 2000):


ryzyko < ryzyko społecznie tolerowane (5.3)
Ocena ryzyka wymaga określenia ryzyka społecznie tolerowanego opartego
na przepisach dotyczących bezpieczeństwa zapór, wytycznych i związanych
z tematem właściwych kryteriów (np. zagrożeń życia, efektów środowiskowych
oraz finansów), różnych w poszczególnych krajach. Ryzyko tolerowane jest
odzwierciedleniem wartości społecznych, które są różne w różnych krajach
i zależą od polityki, przepisów środowiskowych i prawnych, a także aprobaty
zainteresowanego środowiska społecznego.
Poziom tolerancji ryzyka powinien być jak najniższy, jednakże nie za
wszelką cenę (Sandilands 2000). Zdaniem autorów (The tolerability... 1992),
poziom tolerancji ryzyka powinien być wyznaczany zgodnie z zasadą ALARP25,
która mówi, że ryzyko powinno być tak niskie jak to jest racjonalnie wykonalne.
Obrazowo zasada tolerancji ALARP jest przedstawiona na rys. 89.
Nie ma jednolitych zasad ustalania poziomu ryzyka tolerowanego. Zwłasz-
cza, że ocena dopuszczalnego prawdopodobieństwa utraty życia zależy od ro-
dzaju zdarzenia (Risk-based ... 1998) i przybiera wartości podane w tabl. 3: dla-
tego dla każdego zdarzenia niepożądanego ocena poziomu ryzyka tolerowanego
powinna być wykonywana oddzielnie.

25
Jest to skrót wyrażenia: as low as reasonably practicable (tłum.: tak niskie jak to jest
racjonalnie wykonalne).

101
Proponowane przez wybrane Narodowe Komitety Wysokich Zapór kryteria
tolerancji ryzyka przedstawiono na rys. 90.
Brak tolerancji Podejmowanie ryzyka nie jest uzasadnione
nawet szczególnymi okolicznościami

Ryzyko tolerowane, gdy jego redukcja jest


niemożliwa lub nieproporcjonalnie kosztowna
Ryzyko Ryzyko jest podejmowane, gdy oczekiwane są
tolerowane zyski
Ryzyko jest tolerowane, jeżeli koszt jego reduk-
cji przewyższa zyski

Rejon szerokiej Niezbędne jest utrzymanie istniejącego


tolerancji ryzyka stanu, aby ryzyko nie przewyższyło wyzna-
czonego poziomu
Ryzyko zaniedbywalnie
małe

Rys. 89. Zasada ALARP tolerancji ryzyka (wg The tolerability ... 1992)

Tablica 3. Wyniki badań tolerowanego prawdopodobieństwa wypadku


śmiertelnego dla wybranych zdarzeń (wg Risk-based... 1998)
Prawdopodobieństwo utraty życia Rodzaj zdarzenia
0,00014 × 10-3 katastrofy budowlane
0,009 × 10-3 podróże samolotem
0,3 × 10-3 wypadki samochodowe
1,9 × 10-3 skoki ze spadochronem
2,8 × 10-3 rybołówstwo dalekomorskie

1,E+00
prawqdopodobieństwo katastrofy na 1 rok

1,E-01

1,E-02
Katastrofy naturalne
1,E-03 BC Hydro
NNCOLD
1,E-04 ANCOLD
wartości pożądane
1,E-05 Rys. 90. Krzywe
graniczne obszarów
1,E-06 tolerancji ryzyka
BC Hydro – wytyczne
kanadyjskie, NNCOLD
1,E-07
– wytyczne norweskie,
1 10 100 1000 10000
ANCOLD – wytyczne
liczba ofiar australijskie

102
5.4. Zarządzanie ryzykiem

Ryzyko jest przeciwieństwem bezpieczeństwa i jest wielkością mierzalną.


Zatem można zarządzać bezpieczeństwem przez minimalizację ryzyka. Z wielu
możliwych rozwiązań wybiera się to, którego ryzyko jest najmniejsze oraz nie
przekracza poziomu ryzyka tolerowanego. Na podstawie tej ogólnej zasady są
budowane szczegółowe wytyczne dla poszczególnych obiektów technicznych
(np. Flug i in. 2000). Przykładowe, proste schematy zarządzania ryzykiem
przedstawiają rys. 91 i 92.

Sprecyzowanie
celów

Identyfikacja
zagrożeń

Ocena Jakościowa Ocena


częstości analiza ryzyka strat

Analiza
Poziom Ilościowa rozwiązań
tolerancji analiza ryzyka alternatywnych

Rys. 91. Schemat


Podejmowa- Zarządzanie Monitoring zarządzania ryzykiem
nie decyzji ryzykiem
(wg Risk-based ...
1998)

Zarządzanie ryzykiem odbywa się w każdej fazie istnienia budowli. I tak:


 w fazie projektowania – szukamy takich rozwiązań zgodnych z obowiązu-
jącymi przepisami oraz wiedzą inżynierską, aby ryzyko, jakie zapora będzie
stwarzać, było najmniejsze oraz tolerowalne;
 w fazie budowy – tak kształtujemy realny poziom ryzyka, aby był on zgod-
ny z wymogami ustalonymi w fazie projektowania; w tej fazie kształto-
wanie ryzyka może mieć charakter pozytywny lub negatywny (pozytywny
polega na utrzymaniu wymaganej jakości robót, negatywny – przeciwnie);
 w fazie eksploatacji – podtrzymujemy realny poziom ryzyka, tak aby cały
czas był on tolerowany;
 w fazie likwidacji – zmniejszamy ryzyko, wraz z likwidacją budowli ogra-
niczamy jej negatywny wpływ.
Nie jest jasne, czy ostatni punkt, choć wynikający z teorii bezpieczeństwa,
ma w hydrotechnice zastosowanie, np. czy wyłączenie zapory z eksploatacji
103
zmiejsza całkowite ryzyko26. Obecnie zbiory danych o zagrożeniach, jakie mogą
stwarzać budowle piętrzące w fazie likwidacji, są zbyt ubogie.

Rys. 92. Schemat zarządzania ryzykiem dla zapór

Porównując odpowiedzi na pytania, jak bezpieczna jest zapora i jak bez-


pieczna być powinna, można podejmować decyzje przy eliminowaniu poziomu
ryzyka nieakceptowalnego.
Możliwymi opcjami w celu zmniejszenia ryzyka mogą być: wzmocnienie
(poprawa) konstrukcji zapory, modyfikacja urządzeń upustowych, systemy
alarmowe oraz związane z nimi plany ewakuacyjne oraz inne rozwiązania.
5.5. Wykorzystanie metody ryzyka dla zapór na świecie

Wg badań ICOLD z 1998 r. wykorzystanie metody ryzyka w różnych kra-


jach było następujące:
26
Likwidacja zapory Włocławek zmniejszy zagrożenie katastrofą budowli, ale zwiększy zagro-
żenie zatrucia Zatoki Gdańskiej osadami ze zbiornika.

104
 do decyzji w ocenach stanu bezpieczeństwa - 70%
 do ocen diagnostycznych i priorytetu wystąpienia katastrofy - 80%
 do analiz typu koszty – zyski - 50%
 inne: badania naukowe, banki analityczne, rankingi zagrożeń - 20%

5.6. Oceny stanu bezpieczeństwa a analiza ryzyka

5.6.1. Wprowadzenie

Pojawienie się analiz ryzyka w kontrolowaniu bezpieczeństwa spowodowa-


ło pytania o ich zależność z dominującym podejściem deterministycznym. We-
dług aktualnej oceny, nowe metody oceny bezpieczeństwa zapór oparte na anali-
zie ryzyka, są uzupełnieniem standardów i przepisów dotyczących projektowa-
nia i eksploatacji. Standardy są niezbędne w ramach podejmowania wszystkich
decyzji, natomiast analiza ryzyka jest działaniem zmierzającym do eliminowania
subiektywnych błędów związanych z procesem podejmowania decyzji. Na przy-
kład standardy projektowania uwzględniające niektóre niepewności przyjmują
jednolite zasady warunków niezawodności. Taki jednolity format mają współ-
czynniki bezpieczeństwa. Mogą one określać wartość niepewności bez ujemne-
go wpływu na jednolitość obliczeń. Zastosowanie w analizie ryzyka drzewa
zdarzeń na to nie pozwala. Jednakże, nawet najrzetelniej wyznaczone współ-
czynniki nie zabezpieczają przed subiektywizmem decyzji, czy też ludzkimi
błędami. Ponieważ do oceny bezpieczeństwa opartej na niezawodności wprowa-
dzane są nie zawsze w pełni wymierne współczynniki, analiza ryzyka bardziej
zbliża do realistycznej oceny rzeczywistych warunków.
Stosowanie w dalszym ciągu w tradycyjnych standardach współczynników
bezpieczeństwa jest argumentowane tym, że zapewniają one powszechnie ak-
ceptowany poziom pewności. Np. w badaniach nad opartą na analizie ryzyka
strukturalną oceną bezpieczeństwa w Stanach Zjednoczonych i Biuro Melioracji,
i Korpus Inżynierski US używają współczynników bezpieczeństwa wynika-
jących z niezawodności konstrukcji. Jednak zupełne ignorowanie niepewności
tkwiącej we współczynnikach bezpieczeństwa jest w świetle obecnego stanu
wiedzy absurdalne i anachroniczne. Uwzględnienie zarówno standardów nieza-
wodności, jak i analizy ryzyka jest więc przy ocenie stanu bezpieczeństwa
w pełni uzasadnione. Może to być szczególnie widoczne przy stosowaniu meto-
dy elementów skończonych oraz analizy ryzyka dla potwierdzenia bezpieczeń-
stwa konstrukcji związanego z efektami starzenia się zapory. Dlatego też analiza
ryzyka może być postrzegana jako logiczne rozszerzenie podejścia niezawodno-
ściowego, kiedy mamy do czynienia z losowymi, bądź nie w pełni wiarygodny-
mi danymi geologicznymi, hydrologicznymi czy też materiałowymi, dotyczą-
cymi analizowanej zapory. Wymaga to uczynienia następnego kroku w kierunku
integracji tych niepewności w spójne pojęcie mające cechy prawdopodobień-
stwa.

105
5.6.2. Uszeregowanie ryzyka zapór
Ranking ryzyka polega na klasyfikacji zapór zarówno ze względu na stan
techniczny, jak i konsekwencje katastrofy dla obszarów poniżej zapór. Zasto-
sowanie analizy ryzyka jest przeto naturalnym procesem służącym rozwiązaniu
tych zagadnień.
Identyfikacja zagrożenia powinna zawierać:
 obciążenia elementów konstrukcyjnych (podłoże, zapora),
 obciążenia urządzeń upustowych,
 wpływ środowiska (starzenie się i sytuacje wyjątkowe),
 działalność ludzką (eksploatacja i obsługa, sabotaż),
Dla ustalenia rankingu powinny być określone stany zagrożenia. Krajowe
Komitety ICOLD najczęściej przyjmują trzy stany: niski, istotny i wysoki, a oce-
ny te są oparte głównie na analizie możliwości wystąpienia katastrof bazującej
na scenariuszach hydrologicznych oraz sejsmicznych. Cztery stopnie zagrożenia
są sugerowane np. przez Komitety Wielkich Zapór Kanady i Wielkiej Brytanii.
Pięć stopni zagrożenia sugeruje Komitet Wielkich Zapór Indonezji. Dąży się do
oceniania przyrostu strat jako różnicy między stratami w wyniku różnych scena-
riuszy katastrofy zapory, a przypadkiem kiedy zapora nie ulega zniszczeniu. Dla
ocen konsekwencji stosowane są scenariusze najbardziej niekorzystnych warun-
ków.

5.6.3. Ocena konsekwencji


Ocena konsekwencji zagrożenia jest wymagana co najmniej na poziomie
jakościowym. Wśród czynników wpływających na ryzyko w rezultacie oceny
następuje kumulacja niepewności. O niepewności konsekwencji decydują przede
wszystkim przebieg awarii i szybkość zniszczenia zapory, ostrzegania, czas
przejścia fali powodziowej i stan infrastruktury. Od tych czynników zależy wiel-
kość strat ludzkich i ekonomicznych. Mając na względzie te uwarunkowania,
praktyczną rzeczą jest zdefiniowanie scenariuszy w sposób najbardziej zbliżony
do warunków rzeczywistych przez przyjęcie odpowiednich parametrów i uwz-
ględnienie ich zmiany w kolejnych fazach konsekwencji wynikających z oceny.
5.6.4. Niepewność
Niepewność w budowlach hydrotechnicznych jest wszechobecna i dobrze
znana, ale nie zawsze jest brana pod uwagę. Pierwszym zadaniem analiz ryzyka
jest zatem bliższe rozpoznanie źródeł niepewności. W tablicy 4 przedstawiono
ogólny wykaz najczęściej występujących niepewności związanych z ryzykiem.
Badania źródeł niepewności mogą być kosztowne. Jednak niechęć do pod-
jęcia takich działań niewątpliwie spowoduje obniżenie skuteczności analizy
ryzyka. Pomijanie niepewności może bowiem doprowadzić do niedoszacowania
zagrożeń i ich skutków.
Różnorodność źródeł niepewności ma istotny wpływ na sposoby postępo-
wania. Można wyróżnić trzy rodzaje podejścia do zagadnienia niepewności:
106
 utrzymywanie pod kontrolą przez dostarczanie dodatkowych informacji,
 obejście lub ograniczenie możliwości wystąpienia niekorzystnych wyda-
rzeń przez zmianę projektu,
 wyprzedzanie możliwych wydarzeń przez działania zabezpieczające
(monitoring, wstępne ostrzeżenia) i ćwiczenia.
Zagadnienie niepewności powinno być najbardziej poważnie traktowane
przy danych geologicznych i geotechnicznych. Pierwsze prace związane z za-
gadnieniem ryzyka w geotechnice podjęto w latach 80. XX w. (m.in. de Mello,
Harr, Hoeg, Lombardi). Przykładowym działaniem dla obejścia niepewności
związanych z podłożem zapór jest zmniejszenie ryzyka w spękanych skałach
przez iniekcje lub drenaże. Działania te zmniejszają możliwość utraty stateczno-
ści podłoża, bądź ograniczają rozrzut parametrów geotechnicznych podłoża.
Tablica 4. Wykaz najczęściej występujących niepewności
Źródło Przykład pochodzenia Podejście analityczne
Ilościowe oceny statystyczne, np.
Ograniczone rozpoznanie geologiczne,
Fizyczne Beniamin Come II (1970), Burg
hydrologiczne, zachowanie konstrukcji
(1999), metoda Monte Carlo
Stabilizacja błędów, błąd standar-
Statystyczne Rozrzut danych z podobnych zdarzeń
dowy (średni), przedział ufności
Upraszczanie modelowania matema- Metoda Monte Carlo, drzewa zda-
Teoria poznania
tycznego rzeń, twierdzenie Bayesa
Subiektywność ludzkiego widzenia „drzewa zdarzeń”, twierdzenie
Decyzja
wewnętrznych zmian Bayesa
„drzewa zdarzeń”, twierdzenie
Prognoza Niepewność przyszłego wydarzenia
Bayesa
Brak zaufania, bądź niemożliwość
Reakcja społeczna Łączność (komunikacja)
jego zapewnienia
Projektowanie, realizacja, eksploata-
Błędy ludzkie Teoria grubych błędów
cja, ignorancja, itp.

W hydrologii analiza ryzyka dopuszcza wielkość akceptowanego nadpię-


trzenia, którego przekroczenie w obliczeniach deterministycznych jest począt-
kiem niebezpieczeństwa. Niepewność przy oszacowaniu nadpiętrzenia jest
zmniejszana przez często praktykowane ocenianie fali powodziowej, która kore-
sponduje z wysokością fali prowadzącej do katastrofy zapory.
Rzadkie są dane statystyczne dotyczące zależności przyczynowo-skutko-
wych w przypadkach incydentów powstałych w czasie powodzi. Godne polece-
nia są zatem wstępnie opracowane w 1998 r. dane na ten temat przez Francuski
Komitet Wielkich Zapór z wypadków na terenie Francji.
Innym przykładem obejścia niepewności w stosunku do możliwych zdarzeń
jest przyjmowanie dużego marginesu bezpieczeństwa. Istnieje wtedy możliwość
uwzględnienia w ocenach ryzyka prawdopodobieństwa rzadszych zdarzeń.
W tych przypadkach należy zastępować ekstremalne wartości statystyczne przez
tzw. statystyczne średnie, bazujące na rzeczywistych zbiorach danych.
107
5.6.5. Ludzkie błędy

Analizy ryzyka bez uwzględnienia efektów ludzkich błędów nie można


uznać za kompletną. Efekty ludzkich błędów są istotnym komponentem reali-
stycznej oceny bezpieczeństwa zapory; element ten powinien być zatem
uwzględniany w analizach katastrof zapór. Niezależnie od przyjętego przybliże-
nia przy ilościowej ocenie wpływu ludzkich błędów, stwierdzono, że z matema-
tycznego punktu widzenia nie jest logiczne łączenie ich z modelami analiz ryzy-
ka wywodzącymi się z niepewności fizycznych (Lind 1983, Ditlevson 1981).
Ocena ilościowa ludzkich błędów w takich dziedzinach, jak żegluga i konstruk-
cje morskie została opracowana przez Camerona (1993). Stanowi to zachętę do
stosowania analogii dla zapór.
Do oceny ilościowego wpływu ludzkich błędów w analizie ryzyka są uży-
wane różne procedury m.in.:
a) modele błędów skokowych (nieciągłych),
b) modele przetwarzania błędów (Lind 1983),
c) procedura supozycji błędów (Blockley 1975).
Ta ostatnia, powszechna w naukach medycznych, jest używana dla wypad-
ków w konstrukcjach inżynierskich. Jako bazy dla procedur a i b dla określonej
zapory wykorzystuje się wykaz czynności kontrolnych z uwzględnieniem cech
możliwości do ludzkich błędów.
Termin ludzkie błędy w luźnym użyciu jest zbyt mglistym pojęciem, aby go
włączyć w ilościowy model przypadku katastrofy. Dla każdej zapory, w celu
poradzenia sobie z określoną rzeczywistością, należy zróżnicować podejście do
wpływu błędów ludzkich. Przykładowo, ocena składnika ludzkich błędów może
być związana z najbardziej prawdopodobnym przebiegiem katastrofy przewidy-
wanym w oparciu o wizje lokalne, komplikacje geologiczne i ich znajomość,
pewność danych hydrologicznych, układ przelewów (z zamknięciami lub bez),
istniejącą aparaturę pomiarową i pewność jej działania oraz umiejętności i wie-
dzę nadzoru. Ocena ilościowa ludzkich błędów powinna zawierać wszystkie
etapy działań związanych z istnieniem zapory, tj. planowanie, projekt, budowę
oraz eksploatację. Dla wsparcia działań użytkowników i właścicieli zapór zmie-
rzających do poprawy bezpieczeństwa zapór pomocne jest uszeregowanie ludz-
kich błędów w następujące rodzaje:
 niewiedza, niedbalstwo, lekceważenie,
 niedocenianie znaczenia czynników wpływających na zachowanie zapory,
 niewystarczająca możliwość ich poznania,
 brak doświadczenia i przeszkolenia,
 brak zdecydowania w podejmowaniu działań,
 brak możliwości komunikowania,
 poleganie na innych.
Takie zróżnicowanie jest właściwe w ocenie miary zabezpieczenia i zwięk-
sza skuteczność programów szkoleniowych związanych z bezpieczeństwem
zapór.
108
5.7. Podsumowanie

Zasady deterministycznego projektowania służą dotychczas bardzo dobrze,


a katastrofy zapór, które miały miejsce, z uwagi na ich ilość, w stosunku do licz-
by istniejących na świecie ok. 40 000 zapór wyższych od 15 m, można by uznać
za dopuszczalny wynik ludzkich błędów (projektowanie, wykonawstwo itp.).
Nie powinno to jednak umniejszać zasadniczej przewagi analiz ryzyka nad roz-
wiązaniami wyłącznie deterministycznymi. Przewaga analiz ryzyka polega na
związku wydarzenia z jego oceną ilościową. Dotychczasowe doświadczenia
i praktyka wykazały, że największa wartość analizy ryzyka polega na wspoma-
ganiu decyzji związanych z bezpieczeństwem zapór. Uzupełnia ona tradycyjne
metody ocen merytorycznej strony programów kontroli i odnawiania istnieją-
cych zapór, a także jest wartościowa w odniesieniu do decyzji związanych
z projektowaniem nowych zapór. Analiza ryzyka jest przydatna zarówno przy
rozwiązywaniu zagadnień dotyczących bezpieczeństwa, jak też oceny ekono-
micznej przedsięwzięć związanych z jego zapewnieniem.
Generalnie oceny ryzyka mogą być użyte skutecznie i przynieść korzyści
w następujących przypadkach:
 dostarczanie wiedzy o stopniu ryzyka właścicielom lub zarządcom, ma-
jącym pod kontrolą większą liczbę zapór,
 określanie priorytetów niezbędnych badań czy działań naprawczych,
koniecznych dla bezpieczeństwa zapór w powiązaniu ze współmiernymi
oraz możliwymi nakładami na te cele,
 dostarczanie właścicielom zapór raportu dotyczącego zagrożenia dóbr
lub potencjalnych strat,
 oceny bezpieczeństwa istniejących zapór,
 pomoc w decyzji dotyczącej wymaganego poziomu bezpieczeństwa dla
istniejących zapór,
 oceny krótko- i długoterminowych opcji naprawczych,
 przyjęcie priorytetów i rozwoju planów eksploatacyjno-konserwacyjnych,
 wprowadzanie zwiększonego monitoringu i programów pomiarów kon-
trolnych oraz działań sprawdzających,
 podjęcie środków zabezpieczających niektóre dobra (np. zabytki) przed
skutkami ewentualnej katastrofy,
 rozwój systemów ostrzegawczych przed zagrożeniem powodziowym
oraz planów ewakuacyjnych.
Wydaje się, że w nadchodzących latach lepsze zrozumienie zagadnień zwią-
zanych z ryzykiem pozwoli traktować oceny ryzyka jako podstawowe narzędzie
przy podejmowaniu wszelkich decyzji związanych z bezpieczeństwem zapór.

109
6.
Analiza wstecz
6.1. Wprowadzenie

Pojęcie „analiza wstecz” lub „analiza odwrotna” (back analysis) powstało


w momencie rozpowszechnienia się metod numerycznych w obliczeniach kon-
strukcji inżynierskich. Wcześniej dokonywano również takich analiz porównu-
jąc przewidywane w projekcie zachowanie się budowli z zachowaniem się jej
w rzeczywistości, po zbudowaniu. Odbywało się to na podstawie, mniej lub
bardziej zbliżonych do rzeczywistości, modeli pracy budowli, określanych „kla-
sycznymi” metodami obliczeniowymi. Przykładem takiego porównania może
być powszechnie stosowane próbne obciążenie konstrukcji, np. mostu.
Metody numeryczne pozwalają na bliższe rzeczywistości modelowanie pra-
cy konstrukcji, w tym zarówno obciążeń, jak i cech materiałowych w dowolnym
obszarze budowli i jej podłoża. Do najczęściej stosowanych metod numerycz-
nych należą metoda elementów skończonych (MES) oraz metoda różnic skoń-
czonych (MRS) dla ośrodków ciągłych. Rzadziej jest stosowana metoda elemen-
tów odrębnych (oddzielnych) dla ośrodków nieciągłych (np. spękana skała).
Analiza wstecz polega więc na stworzeniu obliczeniowego modelu pracy
budowli, przy wprowadzeniu założonych w projekcie lub ustalonych na pod-
stawie badań właściwości materiałów budowli i podłoża. Model powinien od-
zwierciedlać kolejne fazy wznoszenia budowli i związane z nimi zmiany obcią-
żeń. Rzeczywiste, zaobserwowane zachowanie się budowli (np. przemieszcze-
nia, odkształcenia, przebieg filtracji) są porównywane z danymi uzyskanymi
z modelu. Istotna niezgodność wyników obserwacji (monitoringu) z wynikami
obliczeń na modelu świadczy o tym, że model jest nieadekwatny do rzeczywi-
stości. W kolejnych przybliżeniach, zmieniając właściwości materiałowe mode-
lu, a niekiedy i sposób jego obciążania, dochodzi się do zgodności modelu z re-
aliami, co pozwala w sposób bardziej wiarogodny niż w projekcie prognozować
przyszłe zachowanie się budowli.
Analiza wstecz jest pomocna również przy ustalaniu przyczyn nietypowego
(awaria, katastrofa) zachowania się budowli, a w szczególnych przypadkach

110
przy rekonstrukcji przebiegu awarii oraz wartości wyjątkowych obciążeń powo-
dujących nietypowe zachowanie się budowli.

6.2. Przykłady zastosowania analizy wstecz w hydrotechnice

6.2.1. Budowla upustowa zapory w Mietkowie

W dwuprzęsłowej, dokowej budowli przelewowej zapory w Mietkowie za-


uważono po jej ukończeniu, lecz jeszcze przed pierwszym spiętrzeniem wody,
pęknięcia w środkowej części posadowionej na iłach płyty doku. Pęknięcia roz-
poczynały się w narożach spustów dennych i sięgały do górnej krawędzi płyty,
gdzie szerokość szczelin dochodziła do 3 mm (rys. 93).

Rys. 93. Budowla upustowa zapory w Mietkowie (fot. RZGW Wrocław).


Zaznaczono spękania betonu powstałe w czasie budowy

Analiza zachowania się konstrukcji wykonana metodą elementów skończo-


nych wykazała, że w trakcie kolejnego etapu budowy, a mianowicie po usypaniu
przylegającej do jazu zapory ziemnej, wystąpiły w górnej części płyty siły roz-
ciągające przekraczające nośność umieszczonego tam zbrojenia o około 30%.
Naprężenia w zbrojeniu przekroczyły więc granicę plastyczności, powodując
powstanie spękań betonu. Powstał nowy, nie przewidziany przez projektanta,
układ statyczny, w którym reakcja podłoża gruntowego nie pozwoliła na dalsze
poszerzanie się szczelin. Wystarczyło uszczelnienie powstałych spękań za po-
mocą iniekcji, po czym można było bez dalszych kłopotów przystąpić do pierw-
szego napełniania zbiornika.

111
Przyczyną, na szczęście niewielkiej, awarii było pominięcie w trakcie prac
projektowych wpływu osiadania podłoża z obu stron budowli pod wpływem
obciążenia nasypem zapory ziemnej. Osiadanie to wywołało wygięcie się bloku
fundamentowego do góry (powstanie ujemnego momentu zginającego) i w kon-
sekwencji powstanie sił rozciągających w jego górnej części. Według wszelkie-
go prawdopodobieństwa, opisany przypadek jest pierwszym, lub jednym
z pierwszych, przykładem zastosowania analizy wstecz w hydrotechnice w na-
szym kraju.

6.2.2. Zapora ziemna w Mietkowie


Zapora ziemna zbiornika Mietków (Dłużewski et al. 2001a) na Bystrzycy,
o maksymalnej wysokości 17 m, jest posadowiona na utworach trzecio- i czwar-
torzędowych, podścielonych iłami mioceńskimi i plioceńskimi. We wspomnia-
nych utworach powierzchniowych zalegają również mady o miąższości 0,8-2 m.
Przykładowy przekrój zapory z uwzględnieniem budowy geologicznej podłoża
przedstawiono na rys. 94. Znaczne osiadania korpusu zapory obserwowano już
w okresie budowy, a także w pierwszych latach po napełnieniu zbiornika.
Analiza wstecz przy użyciu metody elementów skończonych (MES) po-
twierdziła hipotezę o istotnym wpływie miąższości słabych warstw mad na wiel-
kość wspomnianych osiadań. Obliczenia przeprowadzano na siatce elementów
pokazanej na rys. 95, przy uwzględnieniu konsolidacji i rzeczywistej miąższości
mad. W drodze analizy wstecz udało się dobrać parametry konsolidacji tak, że
uzyskano zgodność z pomierzonymi przemieszczeniami pionowymi, co ilustruje
rys. 96. Analiza wykazała więc słuszność hipotezy o przyczynie zaobserwowa-
nych osiadań i pozwoliła na konstatację bezpiecznego zachowania się zapory.

Rys. 94. Przekrój zapory w Mietkowie


1 – korpus zapory powyżej krzywej depresji; 2 – Korpus zapory poniżej krzywej depresji; 3, 4 – mady; 5 –
ochronny klin uszczelniający; 6 – żwiry i pospółki; 7, 8, 9 – iły; 10 – rurowy drenaż przystopowy; 11 – prze-
słona iłocementowa

112
Rys. 95. Siatka MES obrazująca deformacje korpusu zapory w okresie 1985-1990 (okres po napeł-
nieniu zbiornika – maksymalne przemieszczenia = 85 mm)

Rys. 96. Wyniki analizy wstecz do roku 1998 wraz z prognozą osiadań (1983-1985 = okres wzno-
szenia nasypu zapory)

6.2.3. Zapora ziemna w Jeziorsku

Zapora czołowa zbiornika Jeziorsko (Dłużewski et al. 2001a) na Warcie,


o maksymalnej wysokości 12 m, jest posadowiona na aluwiach i utworach trze-
ciorzędowych, przy czym warstwa słabych namułów znajdujących się bezpo-
średnio pod korpusem zapory ma miąższość od 1 do 3 m (rys. 97). Konstrukcja
zapory jest nieco inna niż zapory w Mietkowie; nie ma tu pionowej przesłony
113
przeciwfiltracyjnej. Ekran z płyt żelbetowych na odwodnej skarpie zapory jest
połączony z poziomym fartuchem (ponurem) wydłużającym, a nie zamykają-
cym, drogę filtracji w podłożu. Powodem takiego rozwiązania jest brak w pod-
łożu warstw o małej przepuszczalności. Zalegające pod korpusem warstwy,
w tym i namuły, powinny więc reagować na zmiany ciśnienia spiętrzonej wody.
Rys. 98 pokazuje zmiany poziomu piętrzenia w zbiorniku w pierwszych 12 la-
tach od początku jego napełniania. Można zauważyć regularne napełnianie
zbiornika wiosną i obniżanie poziomu piętrzenia jesienią. Coroczne wahania
wynoszą 4÷5 m.
W celu zbadania wpływu zmian poziomu piętrzenia, a zatem i prawidłowo-
ści pracy obiektu, przeprowadzono numeryczną analizę wstecz za pomocą mo-
delu MES. Model obejmował strefy materiałowe przedstawione na rys. 97. Na
wykresie (rys. 99) naniesiono wyniki analizy wstecz i porównano je z pomierzo-

Rys. 97. Strefy materiałowe do modelu MES zapory w Jeziorsku


1 – korpus zapory nad krzywą depresji; 2 – korpus poniżej krzywej depresji; 3 – namuły; 4 – piaski drobne;
5 – piaski średnie; 6 – żwiry i otoczaki; 7 – rumosz; 8 – margle

Rys. 98. Zmiany poziomu piętrzenia w zbiorniku Jeziorsko

114
Rys. 99. Przebieg osiadań dla dwóch reperów korony zapory zbiornika Jeziorsko w porównaniu
z wartościami obliczonymi (wykres uzupełniono prognozą na 7 lat)

Rys. 100. Obliczone ciśnienia porowe „u“ w warstwie namułów (Sezonowe zmiany „u” odpowia-
dają zmianom poziomu wody w zbiorniku Jeziorsko)

nymi przemieszczeniami pionowymi korony, dodając jednocześnie prognozę na


następne 7 lat. Ponadto w trakcie obliczeń określono wartości ciśnienia porowe-
go w zalegającej pod zaporą warstwie namułów (rys. 100). Na wykresie tym
widać znaczny wzrost ciśnienia porowego „u” w czasie wznoszenia zapory
115
(1983-1988). Następnie ciśnienie to ulega rozproszeniu, a od rozpoczęcia regu-
larnej eksploatacji zbiornika wykazuje sezonowe zmiany zgodne z rytmem wa-
hań poziomu piętrzenia. W ten sposób, drogą analizy wstecz, otrzymano po-
twierdzenie, że obserwowane, nieco nietypowe zachowanie się korony zapory
jest zjawiskiem uzasadnionym i nie wskazującym na zagrożenie.

6.2.4. Stabilizacja osuwiska zbocza w Laskowej


Przedstawiony przykład osuwiska w Laskowej nie dotyczy bezpośrednio
obiektu hydrotechnicznego, jednakże podobne awarie zdarzały się często na
zboczach zbiorników wodnych (np. osuwiska zboczy Jeziora Żywieckiego po-
wstałe na skutek spiętrzenia Soły zaporą w Tresnej). W Laskowej (Zabuski
2004) analizę wstecz przeprowadzono nie metodą elementów skończonych,
a metodą wyznaczania granicznej stateczności skarp. Rys. 101 przedstawia wi-
dok górnej partii osuwiska ze zniszczoną połową szosy.
Analizę przeprowadzono w następujący sposób:
• stan wyjściowy przed awarią (rys. 102a) – dobrano parametry wytrzyma-
łościowe wzdłuż stwierdzonej powierzchni poślizgu tak, aby uzyskać
współczynnik stateczności równy jedności;
• następnie wymodelowano stan po zsuwie (rys. 102b), przy wprowadzeniu
dobranych w poprzednim etapie parametrów wytrzymałościowych zbocza,
które przyjęto za rzeczywiście występujące. Otrzymano współczynnik sta-
teczności ok. 1,21, świadczący o stabilności bryły zsuwu (ale bez obciąże-
nia pojazdami);
• znając parametry wytrzymałościowe, dokonano analizy stateczności zapro-
ponowanego rozwiązania projektu odbudowy drogi (rys. 103). Projekt prze-
widywał podparcie skarpy gabionami w jej dolnej części oraz dwa rzędy
mikropali – w górnej. Współczynnik stateczności wzrósł do 1,69, a od-
budowany odcinek drogi po 4 latach nie wykazał oznak niestabilności.

Rys. 101. Widok


górnej części osu-
wiska w Lasko-
wej (Zabuski
2004)

116
Rys. 102. Anali-
za wstecz osuwi-
ska (Zabuski
2004): a) okre-
ślenie parame-
trów gruntów
zbocza; b) sta-
teczność znie-
kształconego
zsuwem zbocza

Rys. 103. Sta-


teczność zbocza
po odbudowie
(Zabuski 2004)

117
6.2.5. Awaria składowiska w Skawinie (4 XII 1964)
W Instytucie Zaopatrzenia w Wodę i Budownictwa Wodnego Politechniki
Warszawskiej (Dłużewski, Fiedler 1997) przeprowadzono analizę wstecz opi-
sanej w p. 2.7.2 awarii obwałowania składowiska popiołów elektrowni Skawina.
Przyjęty podział gruntów w przekroju awarii pokazano na rys. 104. Przyłożono
obciążenie ciśnieniem spływowym filtrującej wody. Przy założeniu, że materiał
obwałowania jest jednorodnie zagęszczony uzyskano metodą redukcji c – φ
współczynniki bezpieczeństwa większe od jedności. Natomiast po przyjęciu
zgodnie z hipotezą Brosia (1973, 1984), że nastąpiło sufozyjne rozluźnienie i os-
łabienie warstwy popiołów przylegającej do glin (grunt 2 na rys. 104) otrzymano
obraz zniszczenia przedstawiony na rys. 105 i 106. Analiza wstecz potwierdziła
więc wspomnianą hipotezę, że przyczyną awarii było przebicie hydrauliczne
poprzedzone sufozyjnym osłabieniem części przekroju obwałowania.

Rys. 104. Materiały obwałowania i podłoża składowiska w Skawinie


1 – zagęszczone popioły obwałowania; 2 – rozluźniona przez sufozję strefa obwałowania; 3 – składowane
popioły (nad nimi zalegała woda nadosadowa); 4 – słaboprzepuszczalne gliny rzeczne (mady) z wkładkami
torfów; 5 – piaski i żwiry podścielone iłami krakowieckimi

Rys. 105. Wektory przemieszczeń w momencie zniszczenia obwałowania w Skawinie

Rys. 106. Deformacja siatki MES w momencie inicjacji niszczenia obwałowania

118
6.2.6. Katastrofa zapory składowiska w Iwinach (13 XII 1967)
Opisany w p. 2.7.5 przebieg katastrofy w Iwinach został poddany nume-
rycznej analizie wstecznej (Dłużewski i in. 1994). Postanowiono sprawdzić dwie
hipotezy powstania katastrofy:
1. Przyczyną katastrofy było zbyt wysokie położenie krzywej depresji
w korpusie zapory;
2. Przyczyną było rozluźnienie piaszczystego podłoża spowodowane zja-
wiskami krasowymi, będącymi wynikiem robót górniczych w bliskości
uskoku przecinającego oś zapory (Rossiński 1978).
Hipoteza pierwsza nie została potwierdzona, stopniowe podnoszenie krzywej
depresji nie doprowadziło do utraty stateczności zapory. Natomiast modelowane
zgodnie z hipotezą drugą rozluźnianie, a więc zmniejszanie wytrzymałości pod-
łoża piaskowo-żwirowego nad uskokiem doprowadziło do katastrofy zapory.
Rys. 107 przedstawia schematyczny przekrój zapory w miejscu jej przerwania,
rys. 108 siatkę elementów skończonych w chwili inicjacji procesu zniszczenia
wskutek rozluźnienia gruntów nad uskokiem, a rys. 109 wektory prędkości prze-
mieszczeń w tejże chwili.

Rys. 107. Przekrój zapory w Iwinach


1 – skały uskoku; 2 – piaski i żwiry; 3 – korpus zapory (piaski); 4 – drenaż (tłuczeń)

Rys. 108. Siatka elementów w momencie inicjacji katastrofy

Rys. 109. Wektory prędkości przemieszczeń w momencie inicjacji

119
Przedstawiona analiza wstecz potwierdziła więc w pełni hipotezę przyczyn
katastrofy sformułowaną przez Rossińskiego (1978).

6.2.7. Wzmocnienie zapory łukowej Kölnbrein w Austrii


Wybudowana w latach 1971-1977 zapora łukowa o wysokości 200 m (rys.
110) uległa awarii w 1978 r., podczas trzeciego napełnienia zbiornika do projek-
towanego poziomu piętrzenia. U podstawy zapory powstały spękania, których
następstwem były wycieki wody oraz konieczność obniżenia rzędnej piętrzenia

Rys. 110. Pierwotny widok zapory Kölnbrein z lotu ptaka (Sanierung der...1991)

Skala naprężeń
(1 N/mm2 = 1 MPa

Rys. 111. Obliczone napręże-


nia pionowe w podłożu zapo-
ry (Sanierung der ... 1991):
A – zapora pierwotna;
B – po wzmocnieniu)

120
Rys. 112. Wycinek
trójwymiarowego
(3D) modelu zapory
i bloku podpierające-
go wraz z podłożem
(Sanierung der...1991)

Rys. 113. Betono-


wanie bloku pod-
pierającego (Sanie-
rung der...1991).
Po ukończeniu
został on przysy-
pany gruntem
i zazieleniony

121
o 22 m. W efekcie produkcja energii elektrycznej w okresie zimowym zmalała
o ok. 20%. Niekorzystnym, wpływającym na stateczność budowli zjawiskiem
było związane z przeciekami zwiększenie wyporu w stopie zapory. W latach
1979-1985 przeprowadzono szereg zabiegów uszczelniających zarówno podłoże
jak i dolną część zapory. Były to uzupełniające iniekcje oraz, traktowane jako
tymczasowe, zamrożenie rejonu powstałych szczelin. Równocześnie prowadzo-
no intensywne prace rozpoznawcze, zarówno przebiegu spękań, jak i stanu pod-
łoża skalnego. Pozwoliło to na zbudowanie numerycznego modelu, który meto-
dą analizy wstecz został wytarowany, tj. parametry materiałów na modelu do-
brano tak, aby model zachowywał się zgodnie z zaobserwowanymi na zaporze
zjawiskami. Pozwoliło to na dobranie optymalnego wariantu spośród propono-
wanych czterech rozwiązań wzmocnienia zapory. Wybrano podparcie dolnej
części zapory ciężkim blokiem betonowym. Rys. 111a przedstawia wyniki obli-
czeń naprężeń pionowych w podłożu dla stanu pierwotnego (znaczne rozciąga-
nia o wartości ponad 3 MPa, które spowodowały wspomniane spękania), a rys.
111b – dla wybranego wariantu podparcia (rozciąganie poniżej 1 MPa).
Istotny dla skutecznej pracy bloku podparcia stał się sposób przekazywania ob-
ciążenia poziomego na blok. W tym celu, opierając się na wynikach analizy
wstecz zbudowano przedstawiony na rys. 112 model trójwymiarowy (3D) zło-
żony z 8200 elementów. Na modelu tym wyznaczono siły w 613 „poduszkach”
przekazujących obciążenie poziome na blok podpierający, w zależności od po-
ziomu piętrzenia. Wyniki obliczeń były podstawą programu sterującego „pracą”
poduszek tak, aby współpraca obu elementów (zapora + blok) była optymalna
z punktu widzenia bezpieczeństwa obiektu. Na rys. 113 pokazano widok zapory
w trakcie wykonywania bloku wzmacniającego.

6.2.8. Zjawiska filtracyjne w rejonie elektrowni w Dychowie


Ośrodek Technicznej Kontroli Zapór IMGW opracował, na zlecenie Elek-
trowni Szczytowo-Pompowych w Warszawie, numeryczny model zjawisk filtra-
cyjnych dla znacznego obszaru wokół elektrowni Dychów (rys. 114). Model ten,
po wytarowaniu metodą analizy wstecz, odzwierciedla aktualnie występujące
położenie poziomów i ciśnień wody gruntowej na badanym obszarze. Tarowanie
polegało na dobieraniu drogą kolejnych przybliżeń parametrów wodoprzewod-
ności (współczynnik filtracji, miąższość warstwy wodonośnej) poszczególnych
grup elementów modelu tak, aby uzyskać zgodność z rzeczywiście panującymi
warunkami filtracji.
Modelu umożliwia analizę zjawisk filtracyjnych w rejonie odbudowanej, po
opisanej w p. 2.3.8 awarii (23.IV.1997), skarpy nad elektrownią, a w szcze-
gólności dobór środków zaradczych w razie wystąpienia oznak zagrożeń spowo-
dowanych ewentualnymi zmianami przebiegu filtracji. Rys. 115 przedstawia
fragment siatki modelu w bezpośredniej bliskości miejsca wspomnianej awarii.
Do dyskretyzacji modelu użyto kilku tysięcy elementów.

122
WB I rodzaju
WB II rodzaju =0

WB II rodzaju <>0

Bób
r
zw. wody poniżej spągu
warstwy wodonośnej


br
Zbiornik

Kanał

Rys. 114. Dyskretyzacja modelowanego obszaru filtracji w rejonie zbiornika i elektrowni Dychów
z naniesionymi warunkami brzegowymi

WB I rodzaju

WB II rodzaju = 0

WB II rodzaju<>0

Przesłona

Stanowisko
dolne

Rys. 115. Fragment siatki modelu z rys. 114. obejmujący pobliże elektrowni
(Przyciemniono obszar skarpy oraz zaznaczono przesłonę przeciwfiltracyjną w podłożu, wykona-
ną podczas likwidacji skutków awarii)

123
6.2.9. Zapora narzutowa Monasavu (Fidżi)

Ciekawy jest przykład analizy wstecz, dokonanej w celu sprawdzenia pra-


widłowej pracy rdzenia zapory w trakcie budowy i pierwszego napełniania, dla
zbudowanej w latach 1979-1982 zapory narzutowej Monasavu o wysokości
85 m. Nieco pochylony rdzeń zapory wykonano z bardzo wilgotnej, słabej gliny,
zagęszczanej lekkimi spycharkami. Opady roczne na wyspach Fidżi dochodzą
do 20 000 mm, a więc są około 10-krotnie większe niż np. w Tatrach. W takich
warunkach klimatycznych nie mogło być więc mowy o materiale na rdzeń
o wilgotności zbliżonej do optymalnej.
Zaporę wyposażono w rozbudowany system aparatury kontrolno-pomiaro-
wej, zwłaszcza do obserwacji zachowania się rdzenia (rys. 116). Opracowano
również model numeryczny MES, którego siatkę elementów prostokątnych,
ośmiowęzłowych przedstawiono na rys. 117. Właściwości odkształceniowe
(konsolidacyjne) materiału rdzenia wprowadzono do modelu na podstawie ba-
dań edometrycznych. Uzyskano zadowalającą zgodność pomierzonych i obliczo-

Rys. 116. Przekrój poprzeczny zapory Monasavu (Knight et al. 1985)


A – wzniesienie w m n.p.m.; B - NPP; C – MinPP; D – przesłona; E – pierwotna rzędna korony uwzględniają-
ca spodziewane osiadania, 1 – rdzeń oraz uszczelnienie grodzy od WG; 2 – filtr i strefa drenażowa; 3 – narzut
kamienny; 4 – skały wulkaniczne
• piezometry; ▪ czujniki niwelatorów hydraulicznych; ▲ czujniki pomiaru naprężeń w gruncie (w 3 kierun-
kach); – – – – rury inklinometryczne

Rys. 117. Siatka ośmiowęzłowych elementów prostokątnych modelu MES (Knight et al. 1985)

124
Rys. 118. Porówna-
nie dla kolejnych
etapów wznoszenia
nasypu pomierzo-
nych i obliczonych
osiadań w połowie
A – osiadanie w m; HS – numeracja czujników osiadań
Rzędna wierzchu nasypu 730 m n.p.m.: a) osiadania obliczone, d) pomierzone. wysokości zapory
Rzędna wierzchu nasypu 745 m n.p.m.: b) osiadania obliczone e) pomierzone. (na rzędnej 705 m
Napełnienie zbiornika do NPP: c) osiadania obliczone, f) pomierzone. n.p.m.) (Knight et
g) rdzeń; h) filtr odwrotny; i) warstwa drenażowa; j) narzut kamienny al. 1985)

nych wartości osiadań rdzenia (rys. 118). Jak widać na rys. 118, osiadanie
rdzenia w połowie jego wysokości osiągnęło po całkowitym napełnieniu zbior-
nika ok. 1 m. Model pozwolił na porównywanie wartości prognozowanych na
modelu i rzeczywiście pomierzonych w miarę wznoszenia budowli. Możliwa
była zatem bieżąca kontrola prawidłowości przebiegu konsolidacji rdzenia.

6.3. Wnioski

Przedstawione przykłady analiz wstecz świadczą o przydatności tej metody


zarówno do wyjaśniania przyczyn nietypowego zachowania się budowli i jej
podłoża, a w skrajnym przypadku awarii lub katastrofy, jak i do oceny wyni-
kających z nietypowej pracy budowli zagrożeń dla jej konstrukcji, a w następ-
stwie do opracowania koncepcji i projektów środków zapobiegawczych, zmniej-
szających lub likwidujących te zagrożenia. Analiza wstecz służyć może także do
potwierdzenia bezpiecznego zachowania się budowli, co jest szczególnie ważne
w przypadku skomplikowanych warunków posadowienia lub wykorzystywania
nietypowych materiałów (np. gruntów) do budowy zapory.
Do grupy pierwszej – wyjaśnienie przyczyn katastrofy – zaliczyć można
przykłady Iwin i Skawiny, do drugiej – ocena przyczyn zagrożeń i propozycje
środków zapobiegawczych – awarię jazu w Mietkowie, podparcie zapory Köln-
brein oraz osuwisko w Laskowej. Natomiast do trzeciej – potwierdzenie prawi-
dłowości pracy obiektu – zapory nasypowe w Mietkowie, Jeziorsku i Monasavu,
a także analizę zjawisk filtracyjnych w skarpie elektrowni wodnej w Dychowie.

125
7.
Techniczna kontrola i ocena stanu zapór
7.1. Techniczna kontrola zapór
7.1.1. Wprowadzenie
Problematyka kontroli bezpieczeństwa zapór ma historię równie długą jak
same zapory, ale dopiero katastrofa zapory St. Francis w Kalifornii (1928)
wzmogła zainteresowanie stanowych władz nadzoru budowlanego kontrolą sta-
nu technicznego zapór prywatnych. We Francji katastrofa zapory Malpasset
(1959) spowodowała powstanie centralnego międzyresortowego Stałego Komi-
tetu ds. Zapór (Comité Permanent des Barrages), a w Polsce zniszczenie grobli
zbiornika poflotacyjnego w Iwinach (1967) – powstanie ramowych przepisów
ówczesnego Centralnego Urzędu Gospodarki Wodnej (CUGW) dotyczących
zachowania bezpieczeństwa zapór.
W pierwszej połowie XX w. zaczęto wprowadzać aparaturę pomiarową do
technicznej kontroli zapór. Przykładem może być kalifornijska zapora betonowa
Shasta, która w czasie budowy (1938-1945) została wyposażona w czujniki do
pomiaru odkształceń i temperatury. W Polsce takie próby podjęto przy budowie
zapory w Porąbce (ukończonej w 1936 r.). Niestety urządzenia te zostały w cza-
sie wojny zdewastowane.
Od tego czasu notujemy olbrzymi rozwój techniki kontroli zapór. Między
innymi nastąpił znaczny postęp w zakresie techniki geodezyjnych pomiarów
przemieszczeń oraz aparatury pomiarowej mającej duży udział w kontroli bez-
pieczeństwa zapór. Ponadto, za szczególnie ważne zostały uznane: staranna in-
stalacja aparatury, doświadczenie i odpowiedzialność obsługi, a także szybkość
przekazywania i gromadzenia danych pomiarowych oraz interpretacji obserwo-
wanych zjawisk. Istotną rolę odgrywa przy tym automatyzacja pomiarów i ob-
serwacji oraz wykorzystywanie osiągnięć informatyki. W systemach kontroli
bezpieczeństwa stosuje się coraz nowocześniejsze środki łączności. Dzięki temu
można będzie osiągnąć podstawowe cele kontroli zapór: wzrost bezpieczeństwa,
zmniejszenie ryzyka, lepsze działanie służb odpowiedzialnych za bezpieczeń-
stwo zapór i zapewnienie lepszej ochrony społeczeństwa.
126
7.1.2. Zadania technicznej kontroli zapór

Służby technicznej kontroli zapór mają w poszczególnych krajach świata


różną organizację (patrz rozdz. 10). Są to na ogół jednostki niezależne, spra-
wujące nadzór i kontrolę nad wszystkimi obiektami piętrzącymi. W niektórych
krajach kontrola jest wykonywana przez wyspecjalizowane biura inżyniersko-
konsultingowe pod nadzorem instytucji centralnej.
W polskim Prawie wodnym przyjęto zasadę, że techniczną kontrolę zapór I
i II klasy, które są własnością Skarbu Państwa, sprawuje Ośrodek Technicznej
Kontroli Zapór (OTKZ) Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ponadto
OTKZ obejmuje swoją opieką część budowli niższych klas będących w gestii
ministra właściwego do spraw gospodarki wodnej oraz inne obiekty na podsta-
wie umów zawieranych zgodnie z przepisami o zamówieniach publicznych.
Do zadań OTKZ IMGW dochodzi jeszcze opracowywanie corocznego ra-
portu, obejmującego zbiorczą ocenę dla obiektów znajdujących się w gestii Mi-
nistra właściwego do spraw gospodarki wodnej.
Złożoność zagadnień związanych z oceną stanu technicznego i bezpieczeń-
stwa obiektów piętrzących powoduje, że niezbędna jest w tym zakresie wiedza
interdyscyplinarna, wieloletnia praktyka, dysponowanie charakterystykami za-
chowań obiektów z długiego okresu (banki danych) i jednolita metodyka ocen.
Podstawowymi zadaniami jednostek zajmujących się techniczną kontrolą
zapór (TKZ) są:
 przeglądy obiektów,
 pomiary, badania i ekspertyzy,
 archiwizacja danych (wyników pomiarów i badań),
 interpretacja wyników badań i pomiarów;
 weryfikacja metod i systemów pomiarowych,
 ocena stanu technicznego i bezpieczeństwa obiektów.
Istotnym elementem skuteczności działania w zakresie bezpieczeństwa bu-
dowli wodnych powinna się stać współpraca z organami Państwowego Nadzoru
Budowlanego, które z mocy Prawa budowlanego są władne do wydawania na-
kazów mających na celu zminimalizowanie lub uniknięcie zagrożenia. Wskazane
jest także określenie zasad współpracy służb TKZ i sztabów antykryzysowych.
Brak przepisów dotyczących ustanowienia centralnych służb kontroli stanu
technicznego i bezpieczeństwa budowli piętrzących w Polsce umożliwia wyko-
nywanie tych kontroli przez nie zawsze kompetentnych wykonawców, co może
mieć ujemny wpływ na jakość i wiarogodność ocen.

7.1.3. Zjawiska obserwowane

Obserwacje i pomiary stosowane przy technicznej kontroli pracy budowli


piętrzących i sygnalizacji ich zagrożeń powinny obejmować zjawiska opisujące
zachowanie się budowli i jej podłoża oraz zewnętrzne czynniki oddziałujące na
obiekt.
127
Główne czynniki zewnętrzne wymagające obserwowania i pomiarów to po-
ziomy wód górnej i dolnej, ciśnienie (wypór) wody oraz temperatura otoczenia
(powietrza i wody). Zachowanie się budowli pod wpływem czynników ze-
wnętrznych opisują: odkształcenia i przemieszczenia, przebieg filtracji (poziomy
lub ciśnienia wody oraz gradienty ciśnień, prędkości i wydatki filtracji).
W szczególnych przypadkach mogą zaistnieć dodatkowe czynniki zewnętrzne,
istotnie wpływające na bezpieczeństwo budowli, jak np. sejsmika lub roboty
strzałowe, osuwiska w rejonie zapory oraz zbiornika.
W normalnych warunkach obserwacjom podlegają:
 poziom górnej i dolnej wody,
 opady oraz stany wody na dopływach do zbiornika (prognoza dopływu),
 warunki meteorologiczne (opad, temperatura powietrza),
 temperatura wody (spiętrzonej i przecieków) oraz budowli i podłoża,
 wypór oraz ciśnienie i poziom zwierciadła wód filtracyjnych w podłożu
i korpusie zapór nasypowych,
 wydatki filtracji (drenaży),
 wszelkie przemieszczenia liniowe i kątowe względne oraz bezwzględne,
 odkształcenia materiałów zapory (np. betonu w zaporach ciężkich lub
gruntu w budowlach nasypowych) oraz podłoża.
Ponadto, wszystkie istotne elementy budowli powinny być regularnie pod-
dawane oględzinom wizualnym w celu wykrycia ewentualnych anomalii niewy-
krywalnych przez aparaturę lub mogących wystąpić w czasie między kolejnymi
obserwacjami okresowymi (np. pomiarami geodezyjnymi przemieszczeń).
W miejscach trudno dostępnych lub wręcz niedostępnych można wykorzysty-
wać telewizję przemysłową.
Oceniając przydatność automatyzacji do różnych rodzajów pomiarów, moż-
na stwierdzić, że z reguły automatyzowane są pomiary przemieszczeń względ-
nych sekcji zapór betonowych, jazów, galerii, elektrowni wodnych itp. kon-
strukcji. Automatyczne pomiary przemieszczeń względnych fragmentów korpu-
sów zapór ziemnych są w Polsce stosowane od niedawna (Czorsztyn-Niedzica,
Klimkówka). Automatyzacji podlegają pomiary poziomów wody w piezome-
trach otwartych i zamkniętych, pomiary poziomu górnej i dolnej wody oraz
temperatury powietrza, wody i betonu. W rdzeniach zapór ziemnych są zdalnie
obserwowane ciśnienia wody w porach oraz naprężenia całkowite, co pozwala
na określenie istotnych dla stateczności naprężeń efektywnych. Pomiary prze-
cieków są uważane za najważniejsze obserwacje dla wszystkich typów zapór.
Pomiary przecieków powinny umożliwić lokalizację stref o zmniejszonej lub
zwiększonej szczelności i ocenę zarówno sumarycznych przecieków, jak i lokal-
nych – w miejscach wycieku. Istnieją duże trudności w zautomatyzowaniu tych
pomiarów z uwagi na znaczne rozpiętości w ilości przeciekającej wody, od kilku
kropli do kilkuset litrów na minutę.
W przypadku budowli starzejących się lub nie posiadających pełnej doku-
mentacji, konieczne bywa przeprowadzenie badań właściwości mechanicznych
i filtracyjnych materiałów budujących samą budowlę oraz jej podłoże.
128
7.1.4. Zasady akwizycji i archiwizacji danych (monitoring)
Wyniki pomiarów i obserwacji automatycznych i klasycznych (ręcznych)
powinny być możliwie jak najszybciej, a w przypadku automatyzacji w czasie
„rzeczywistym”, zarchiwizowane w „banku danych”, w wygodnej do dalszego
przetwarzania formie. Należy przy tym wykorzystywać środki łączności o wy-
sokim stopniu niezawodności.

7.1.5. Analiza i interpretacja zebranych danych

Zebrane dane mogą być analizowane poprzez:


 graficzną interpretację wyników obserwacji w formie:
o wykresów w funkcji czasu,
o przekrojów i planów, ew. z naniesionymi izoliniami,
o graficznych modeli przestrzennych;
 tworzenie funkcji analitycznych z uwzględnieniem wpływu czynników
zewnętrznych i zjawisk reologicznych w oparciu o statystyczną metodę ko-
relacji wielokrotnych (por. przykład w p. 8.3.1);
 porównanie rzeczywistej pracy budowli z symulacją na modelach nume-
rycznych np. przy użyciu metody elementów skończonych (MES). Warto
przy tym zauważyć, że w przypadku prostych konstrukcji mogą wystarczyć
klasyczne obliczenia statyczne lub filtracji, będące przecież uproszczonymi
modelami pracy budowli.
Analiza wykresów pozwala nawet niezbyt doświadczonemu użytkownikowi
obiektu na zauważenie ewentualnych anomalii w pracy budowli i przekazanie
sygnału do centrum interpretacyjnego (np. służbie TKZ). Doświadczony inter-
pretator natomiast, wykorzystując pozostałe metody analizy i ewentualne wyniki
badań dodatkowych, potrafi na ogół wykryć przyczyny anomalii i w porozumie-
niu z projektantem znaleźć środki zaradcze. Nie dotyczy to jednak zjawisk na-
głych i niespodziewanych (np. przelania się wezbrania przez koronę zapory,
szczególnie nasypowej). W tym przypadku środki zaradcze (alarm i ewakuacja)
podjąć musi użytkownik w porozumieniu ze sztabem antykryzysowym.

7.1.6. Oceny stanu technicznego i bezpieczeństwa


Jednostki zajmujące się TKZ, niezależnie od postępowania awaryjnego
opisanego w p. 7.1.5 powinny opracowywać, w terminach zależnych od klasy
ważności budowli, oceny jej stanu technicznego i bezpieczeństwa. Oceny po-
winny być opracowywane na podstawie wszechstronnej znajomości budowli
i jej zachowania się, a więc na podstawie: oględzin, przeglądów, analizy i inter-
pretacji pomiarów i obserwacji. Analiza powinna obejmować cały „okres życia”
budowli wraz z okresem badań przedprojektowych oraz budowy i nie może
ograniczać się wyłącznie do ostatnich paru lat przed sporządzeniem oceny.
Ocena powinna zawierać podstawowe wykresy zjawisk obserwowanych,
ich interpretację, wnioski co do stanu technicznego poszczególnych elementów
129
obiektu oraz ocenę stanu zagrożenia (bezpieczeństwa). OTKZ IMGW opracował
własny algorytm oceny stanu technicznego i zagrożenia, uwzględniający wagę
obserwowanych zjawisk i poszczególnych elementów budowli dla bezpieczeń-
stwa obiektu.

7.1.7. Ocena stanów zagrożenia


Obok zapewnienia bezpieczeństwa zapór w oparciu o deterministyczne co
do charakteru współczynniki bezpieczeństwa, od 1992 r. widoczny jest, w skali
światowej, rozwój działań związanych z zastosowaniem analiz i ocen ryzyka
w celu wyeliminowania lub ograniczenia skutków katastrof obiektów hydro-
technicznych. Działania te są związane między innymi z:
 wzrastającą liczbą zapór,
 przekonaniem, że analiza ryzyka lepiej opisuje niepewność, a tym samym
bezpieczeństwo, niż metody deterministyczne,
 spełnieniem żądań wymiernej oceny możliwości wystąpienia katastrofy
zapory, podobnie do np. transportu lotniczego,
 konsekwencjami ewentualnej katastrofy z uwagi na wzrost zaludnienia
i rozwój infrastruktury na terenach położonych poniżej zapory.
W działaniach związanych z analizą i oceną ryzyka istotnymi elementami są
szacunki ewentualnych strat oraz kosztów działań zabezpieczających, co pozwa-
la na zastosowanie rachunku ekonomicznego przy podejmowaniu decyzji.
W Polsce prace nad zastosowaniem oceny ryzyka w budownictwie hydro-
technicznym podjęto w 1998 r. w Ośrodku Technicznej Kontroli Zapór IMGW,
opracowując na zlecenie ówczesnego Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zaso-
bów Naturalnych i Leśnictwa kryteria i metody obliczania wskaźników ryzyka
dla budowli piętrzących, w celu określenia stref podwyższonego zagrożenia
zalania terenu w przypadku katastrofy oraz w celu wyboru budowli do stałego
monitorowania ich bezpieczeństwa. Określony wskaźnik ryzyka pozwala na
ustalenie rankingu zagrożeń stwarzanych przez poszczególne obiekty, co daje
możliwość np. określenia kolejności niezbędnych remontów, czy prac moderni-
zacyjnych, konieczności uzupełnienia aparatury kontrolno-pomiarowej, czy też
instalacji automatycznych systemów ostrzegania.

7.2. Pomiary i obserwacje

7.2 1. Pomiary przemieszczeń

7.2.1.1. Wprowadzenie
Pojęcie „wyznaczanie przemieszczeń” definiuje się jako okresowe badania
zmian położenia sieci punktów reprezentujących badany obiekt w stosunku do
przyjętego układu odniesienia. Układ ten reprezentują najczęściej punkty poło-
żone poza hipotetyczną strefą oddziaływania obiektu.

130
Przemieszczenia wyznaczone w zidentyfikowanym jako stały układzie od-
niesienia są nazywane przemieszczeniami bezwzględnymi. Przemieszczenia
wyznaczane w (związanym najczęściej z obiektem) układzie o nie kontrolo-
wanej stałości są definiowane jako przemieszczenia względne.
Przemieszczenia są obok zjawisk filtracyjnych podstawowymi informa-
cjami, jakie analizuje się i uwzględnia w procesie interpretacji i ocenach stanu
technicznego obiektów hydrotechnicznych.
Do wyznaczania przemieszczeń bezwzględnych wykorzystuje się najczę-
ściej precyzyjne metody geodezyjne. Charakteryzuje je zdolność do działania na
dużych obszarach. Pomiary geodezyjne pozwalają powiązać ze sobą obserwacje:
długości, kąta poziomego i pionowego, przewyższeń itp., licznej sieci punktów
kontrolowanych z punktami odniesienia.
Pełna interpretacja zachowania się badanego obiektu powinna opierać się
na wartościach przemieszczeń bezwzględnych.

7.2.1.2. Metody pomiaru przemieszczeń bezwzględnych


Z powodu odmienności technologicznych pomiary przemieszczeń piono-
wych (ΔZ) są odseparowane od pomiarów przemieszczeń w płaszczyźnie po-
ziomej (ΔX, ΔY). Ruchy pionowe obiektu wyznacza się najczęściej z porówny-
wania wyników okresowych pomiarów przewyższeń w sieciach niwelacyjnych,
w których skład wchodzą repery odniesienia i repery kontrolowane. Najczęściej
stosowaną metodą pomiarową jest geometryczna niwelacja precyzyjna. Średnie
błędy wyznaczania przemieszczeń tą metodą świadczą o wysokiej dokładności
pomiarów i na ogół nie przekraczają ± 0,5 mm. Oczywiście na taką dokładność
składa się: precyzja pomiarów, program obserwacji, kształt geometryczny sieci
i jej nasycenie potencjalnymi reperami odniesienia.
Przemieszczenia poziome wyznacza się najczęściej z okresowych pomia-
rów kątowych lub kątowo-liniowych w sieciach punktów geodezyjnych, składa-
jących się z punktów odniesienia (są to najczęściej stanowiska obserwacyjne
rozmieszczone w otoczeniu obiektu) oraz z zastabilizowanych na budowli punk-
tów kontrolowanych. W zależności od specyfiki badanego obiektu i stawianych
wymagań stosuje się również inne, nietypowe rozwiązania.

7.2.1.3. Metody pomiaru przemieszczeń względnych


Do pomiaru przemieszczeń względnych skonstruowano liczne przyrządy
optyczno-mechaniczne i elektroniczne, które pozwalają na realizację różnych
schematów pomiarowych. Wypracowane metody pozwalają na szybkie i precy-
zyjne rejestrowanie ruchów pomiędzy elementami konstrukcyjnymi budowli.
Najczęściej są stosowane różnego typu szczelinomierze (płaskie i przestrzenne),
pochyłomierze, wahadła itp. Te metody pomiaru najszybciej poddały się proce-
som automatyzacji.
Tradycyjne metody wyznaczania przemieszczeń względnych nie uległy
w ostatnich latach rewolucyjnym zmianom. Stosuje się na ogół sprawdzoną apa-
131
raturę skonstruowaną przed laty. Przełom zapowiada proces postępującej auto-
matyzacji systemów kontrolno-pomiarowych. Prace badawcze w tej dziedzinie
doprowadziły w ostatnich latach do stworzenia kilku rodzin czujników automa-
tycznych (pochyłomierzy, szczelinomierzy), znajdujących zastosowanie w zain-
stalowanych na obiektach hydrotechnicznych Automatycznych Systemach Tech-
nicznej Kontroli Zapór (ASTKZ).
7.2.1.4. Prowadzenie pomiarów i obliczeń
Wyniki geodezyjnych pomiarów przemieszczeń powinny cechować się jak
najwyższą dokładnością. Z tego powodu jednostki organizacyjne prowadzące
takie prace geodezyjne powinny wykorzystywać najwyższej klasy instrumenty
geodezyjne oraz nowoczesne technologie pomiarów i obliczeń. Postęp tech-
niczny wprowadził znaczące zmiany w technice pomiarów geodezyjnych. No-
woczesne teodolity precyzyjne o elektronicznej metodzie odczytu pozwalają na
pomiar kierunku ze średnim błędem rzędu ±1,0” (wartość ta jest uznawana za
granicę wpływu warunków fizycznych otoczenia – refrakcji).
Ostatnie 20 lat to powszechne zastosowanie dalmierzy geodezyjnych,
zwłaszcza tych modeli, które pozwalają konkurować z pomiarami kątowymi, tj.
osiągać dokładność pomiaru odległości rzędu 1 ppm (1 mm/km).
Współczesna elektronika umożliwiła automatyzację pomiaru i zapisu wyni-
ków przy wykorzystaniu rozmaitych rejestratorów polowych. Dzięki temu moż-
na stworzyć system kontrolujący wstępnie prawidłowość danych pomiarowych
i umożliwiający transmisję danych do jednostek obliczeniowych (komputerów,
mikrokomputerów) w celu ich dalszej obróbki (edycja, obliczenia, archiwizacja
w banku danych).
Powszechna dostępność sprzętu mikrokomputerowego pozwala na stoso-
wanie programów obliczeniowych, które realizują podstawowe i pracochłonne
dawniej procesy wyrównania i analizy stałości. Nowe technologie stosowane
w TKZ pozwoliły na:
 przyspieszenie prac pomiarowych (szybkie wykonanie prac terenowych jest
bardzo istotnym wymaganiem),
 zminimalizowanie liczby błędów i pomyłek, jakie powstają przy przetwa-
rzaniu danych (pomimo stosowanych sprawdzeń i kontroli),
 szerokie wyznaczanie wartości przemieszczeń metodami w pełni ścisłymi,
przy wykorzystaniu różnych metod, algorytmów i wariantów obliczeń.
Problemem jest opracowywanie numerycznych zbiorów wyników z geode-
zyjnych pomiarów przemieszczeń i ASTKZ, zgromadzonych w bankach danych.
Opracowanie odpowiedniego oprogramowania jest kolejnym krokiem umożli-
wiającym proces ich komputerowej interpretacji.
Ważne jest, aby każdy obiekt hydrotechniczny miał w punktach kontrolo-
wanych określone dopuszczalne wartości przemieszczeń, których osiągnięcie nie
powoduje jeszcze stanu zagrożenia obiektu. Ponadto konieczna jest znajomość
wartości granicznych, których przekroczenie stwarza zagrożenie katastrofą. Pa-
rametry te wpływają bezpośrednio na projektowanie sieci geodezyjnych (po-
132
przez określenie tolerancji i związanych z nimi błędów średnich obserwacji geo-
dezyjnych) oraz na liczbę i rozmieszczenie punktów odniesienia i konstrukcję
właściwego programu obserwacji. Algorytmy obliczeniowe są nadal doskonalo-
ne, np. przez wprowadzenie do wyrównań dodatkowej zmiennej, jaką jest czas
i parametr prędkości przemieszczeń (dynamika przemieszczeń). Pozwala to na
sprowadzenie pola wektorowego przemieszczeń obiektu do jednego, dość ściśle
określonego, momentu czasowego, co jest bardzo istotne w przypadku prowa-
dzenia prac pomiarowych w dłuższym okresie lub przy wyznaczaniu przemiesz-
czeń szybkozmiennych.
7.2.1.5. Wnioski
Za zmianami technicznymi i technologicznymi nie nadążają instrukcje
i normy, które regulowałyby prowadzenie nowoczesnych pomiarów przemiesz-
czeń. Wytworzyła się sytuacja, kiedy o jakości prac świadczą doświadczenie
i rzetelność zespołu wykonującego pomiary i obliczenia. Jednocześnie nieko-
rzystnym zjawiskiem jest częsta zmiana wykonawców prac kontrolnych na po-
szczególnych obiektach.
Doświadczenia zebrane przy prowadzeniu własnych prac kontrolnych oraz
wnioski z analiz pomiarów prowadzonych przez innych wykonawców prowadzą
do następujących stwierdzeń:
 Dla poszczególnych obiektów hydrotechnicznych należy opracować do-
puszczalne i graniczne wartości przemieszczeń, jakie mogą występować
podczas eksploatacji. Należy je ustalać już w fazie projektowania i budowy,
a następnie korygować na podstawie bazy danych z kilkunastu, czy kilku-
dziesięciu cykli pomiarów kontrolnych.
 Korzystne byłoby opracowanie i wprowadzenie ogólnie obowiązujących
warunków technicznych prowadzenia geodezyjnych pomiarów przemiesz-
czeń, uwzględniających nowoczesne technologie i rysujące się możliwości
zastosowań nowych idei i rozwiązań.
 Zawieranie umów na wykonanie prac kontrolnych powinno preferować wy-
konawców dysponujących doświadczeniem i sprzętem pomiarowym gwa-
rantującym uzyskanie wiarogodnych wyników.
 Użytkownicy obiektów powinni zwracać więcej uwagi na właściwe utrzy-
manie oraz konserwację zarówno sieci geodezyjnych punktów pomia-
rowych, jak i aparatury do pomiaru przemieszczeń względnych.
W ostatnich latach gromadzi się doświadczenia w zastosowaniu technologii
określenia pozycji z obserwacji satelitarnych (GPS – Global Positioning System)
do wyznaczania przemieszczeń. Dzięki zastosowaniu metod różnicowych i apa-
ratury pomiarowo-rejestrującej, funkcjonującej na tzw. ścieżce precyzyjnego
odbioru, dokładność wyznaczania zmian położenia w płaszczyźnie X, Y sięga
już rzędu milimetrów. Niestety dokładność wyznaczania tą metodą przemiesz-
czeń pionowych jest co najmniej o rząd mniejsza i jeszcze nie konkuruje z me-
todami tradycyjnymi. Cena odbiorników systemu GPS jest porównywalna z ko-
sztami tradycyjnych zestawów instrumentów geodezyjnych wysokiej klasy.
133
7.2.2. Technologia GPS w pomiarach kontrolnych budowli hydrotechnicznych
7.2.2.1. Wstęp
Technologie wyznaczania pozycji metodami GPS (Global Positioning Sys-
tem) rozwijają się wyjątkowo dynamicznie. Udoskonalenia techniki instrumen-
talnej, nowe metody pomiaru i stosowanie oryginalnych algorytmów oblicze-
niowych prowadzi do istotnych i szybkich postępów w zwiększaniu precyzji
wyznaczania pozycji. Technika ta wkracza również do systemów rutynowej
kontroli i monitoringu budowli hydrotechnicznych. Stosowanie technik GPS
w pomiarach przemieszczeń rozwija się w następujących kierunkach:
 pomiary GPS jako technologia wspomagająca klasyczne pomiary geo-
dezyjne,
 sieć odbiorników GPS jako autonomiczny i automatyczny system po-
miarowy zainstalowany na stałe na kontrolowanym obiekcie,
 odbiorniki GPS jako składnik ruchomych (mobilnych) systemów pomia-
rowo-kontrolnych do rejestrowania zjawisk dynamicznych.

7 2.2.2. Budowa systemu GPS i stosowane metody pomiarów


GPS Navstar (Global Positioning System - satelitarny system nawigacyjny)
został zaprojektowany jako precyzyjny system określania położenia o zasięgu
globalnym. System jest oparty na zespole 24 satelitów, krążących na orbitach
20 200 km nad Ziemią. Satelity są rozmieszczone na 6 orbitach i dwukrotnie
okrążają Ziemię w ciągu doby. W każdej chwili w każdym punkcie globu jest
możliwy odbiór sygnału z 5-12 satelitów. Ruch satelitów monitoruje 5 stacji
z głównym centrum kontroli w bazie lotniczej Falcon w stanie Colorado. Stacje
odbierają sygnały kontrolne i telemetryczne satelitów i w razie potrzeby dokonu-
ją zdalnej korekty. Odbiorniki użytkowników przetwarzają sygnały z satelity na
trójwymiarowe współrzędne położenia.
Położenie satelity w chwili pomiaru jest ściśle określone przez efemerydy
(współrzędne w przestrzeni). Pozycja odbiorników systemu GPS jest wyznacza-
na przez wielokrotne wcięcie przestrzenne odległości do satelitów. Odległości te
są określane przez pomiar czasu, jaki potrzebny jest na przesłanie sygnału od
satelity do anteny odbiornika. Ograniczenia dokładności systemu wynikają z:
 błędów orbit satelitarnych (perturbacje satelitarne),
 zakłóceń propagacji (refrakcja jonosferyczna i troposferyczna, szumy
i interferencje fal),
 niedoskonałości aparatury odbiorczej,
 błędów i nieznajomości modeli zjawisk geofizycznych krótko- i długo-
okresowych,
 błędów systematycznych obserwacji fazowych (nieoznaczoność i nie-
ciągłość fazy).
W celu eliminacji większości błędów systemu stosuje się metody różnicowe
pomiarów (DGPS – Differential GPS) pozwalające, po wprowadzeniu korekcji

134
do sygnału na podstawie danych ze stacji referencyjnej prowadzącej pomiar na
stałym punkcie o znanej pozycji, zwiększyć wielokrotnie dokładność wyznacze-
nia pozycji stacji pomiarowej. Korekcje są uwzględniane dwiema metodami:
• po zakończeniu sesji pomiarowej (Postprocessing),
• w czasie rzeczywistym (RTK – Real Time Kinematic - przy zapewnieniu
łączności odbiornika ze stacją referencyjną).

7.2.2.3. Pomiary GPS stosowane jako technologia wspomagająca klasyczne


geodezyjne pomiary przemieszczeń
Postulat uzyskiwania bezwzględnych wartości przemieszczeń poziomych
dla dużych obiektów inżynierskich (np. budowli hydrotechnicznych) jest niejed-
nokrotnie trudny do zrealizowania ze względu na niemożność posadowienia
w bliskim otoczeniu budowli odpowiedniej liczby stabilnych punktów odniesie-
nia. Sytuację komplikuje konieczność uzyskania wystarczającej liczby celowych
(wizur) pomiędzy punktami odniesienia i punktami kontrolowanymi. Geometria
i liczba obserwacji w sieci warunkuje precyzję wyznaczanych wartości prze-
mieszczeń. Zastosowanie pomiarów przy użyciu GPS do kontroli obiektów hy-
drotechnicznych przedstawiono na przykładzie zbiornika EW Żarnowiec (Walo
et al. 1999).

Rys. 119. Hybrydowa sieć


pomiarowa zbiornika gór-
nego EW Żarnowiec
(Walo et al. 1999)

Wyznaczanie przemieszczeń poziomych obwałowań zbiornika górnego jest


utrudnione z powodu braku stabilnych i położonych blisko obiektu punktów
odniesienia. Dla celów badawczych posłużono się techniką GPS do powiązania
układu odniesienia (związanego z odległymi i stabilnymi punktami) z siecią
punktów kontrolowanych. Zaprojektowano i zrealizowano sieć 6 punktów od-
niesienia zastabilizowanych poza strefą oddziaływania zbiornika górnego. Wy-
konano obserwacje technologią GPS na punktach odniesienia i kilku punktach
węzłowych sieci punktów kontrolowanych (rys. 119). Pozostałe punkty sieci
135
powiązano klasycznymi obserwacjami geodezyjnymi. Tak skonstruowaną sieć
nazwano „siecią hybrydową”.
Do obserwacji GPS zastosowano metodę statyczną i odbiorniki dwu-
częstotliwościowe centrowane mechanicznie. Obserwacje długości w sieci EDM
(linowej z kilkoma kątami) wykonano z błędem md = ±(0,5 mm +1 mm/km). Dla
wyznaczenia współrzędnych punktów sieci wykonano łączne wyrównania po-
miarów GPS i obserwacji klasycznych.
Metodę zastosowano w 3 kolejnych cyklach pomiarów. W efekcie uzys-
kano składowe przemieszczeń punktów kontrolowanych ze średnimi błędami
w granicach mΔx Δy ≤ ± 2,0 mm.
Takie parametry dokładnościowe potwierdzają przydatność tej technologii
w pomiarach kontrolnych, zwłaszcza tam, gdzie punkty odniesienia muszą być
znacznie oddalone od badanego obiektu, poza strefę jego oddziaływania. Warto-
ści przemieszczeń bezwzględnych uzyskane tą metodą są bardziej wiarygodne
niż z klasycznych pomiarów kątowo-liniowych, gdyż są wyznaczane w stosunku
do większej liczby stabilnych punktów odniesienia posadowionych w korzyst-
nych warunkach geologicznych.

7.2.2.4. Kontrolne pomiary budowli w czasie rzeczywistym za pomocą


zainstalowanego na stałe systemu GPS
Okresowe, kontrolne pomiary przemieszczeń obiektów hydrotechnicznych
klasycznymi precyzyjnymi metodami geodezyjnymi (zapewniające dokładności
rzędu pojedynczych milimetrów) są prowadzone przeważnie w takich odstępach
czasu, aby opisywały skrajne stany obiektu, np. przy maksymalnych poziomach
piętrzenia. Odstępy między pomiarami są duże, a wyniki otrzymuje się z reguły
po kilku dniach lub tygodniach od pomiaru. W efekcie brak jest danych o prze-
mieszczeniach bezwzględnych obiektu między cyklami pomiarowymi. Stałą
kontrolę budowli może zapewnić ciągły pomiar w czasie rzeczywistym z zasto-
sowaniem technologii GPS z odbiornikami dwuczęstotliwościowymi gwarantu-
jącymi najwyższą precyzję wyznaczania pozycji.
Przykładem zastosowania systemu GPS opartego na odbiornikach dwu-
częstotliwościowych może być kontrola zapory Pacoima w Kalifornii.
Kalifornia leży w strefie częstych i silnych trzęsień ziemi. Z tego powodu,
w miarę rozwoju technik pomiarowych GPS, postanowiono w rejonach naj-
bardziej narażonych na wstrząsy założyć stacje pomiarowe, połączone w sys-
tem, pozwalający wyznaczać ruchy płyt tektonicznych (Los Angeles Basin's
Dense GPS Geodetic Array). Jednym z elementów systemu są punkty na zapo-
rze Pacoima.
Zapora o konstrukcji łukowej i wysokości 113 m w momencie zakończenia
budowy w 1929 r. była najwyższą zaporą na świecie. Była uszkadzana podczas
trzęsień ziemi w 1971 i 1994 r. We wrześniu 1995 zainstalowano na zaporze
dwa stanowiska do wyznaczania przemieszczeń metodą GPS. Stanowiska zosta-
ły wyposażone w odbiorniki dwuczęstotliwościowe Ashtech Z-12.

136
Rys. 120. Lewy przyczółek zapory Pacoima Rys. 121. Punkt pomiarowy GPS
(Jeffrey A.B.) pośrodku zapory (Jeffrey A.B.)

Stanowisko DAM1 jest położone w pobliżu lewego przyczółka zapory (rys.


120), a DAM2 – w pobliżu środka łuku zapory na stalowej rurze o wysokości
2 m (rys. 121). Obydwa stanowiska tworzą bazę o długości 103,7 m. Dane
z odbiorników pomiarowych są pobierane 4 razy na dobę. Pozycję wyznacza się
metodą różnicową w odniesieniu do punktów referencyjnych sieci zewnętrznej.
Metoda zagwarantowała uzyskiwanie bezwzględnych wartości składowych
przemieszczeń z błędem ±2 mm. Analiza wyznaczonych wartości wykazała, że
zapora Pacoima podlega rocznemu cyklowi przemieszczeń w kierunku WD-WG
dochodzących w pobliżu centrum łuku zapory do 15÷18 mm. Ciągły monitoring
obiektu pozwolił na wyodrębnienie wpływów termicznych i wyznaczenie ten-
dencji zmian sezonowych i krótkoterminowych.
Wyniki pomiarów po redukcji wpływów termicznych pozwalają zbudować
model zachowania zapory pod wpływem zmiennego piętrzenia i jednocześnie
identyfikować przemieszczenia spowodowane ewentualnymi wstrząsami tekto-
nicznymi.
Systemy GPS są przeważnie uzupełnieniem dotychczasowych technik po-
miarowych, a ich zastosowanie ze względu na wysoki koszt ograniczone do
małej liczby punktów. Stała instalacja systemu pomiarowego złożonego z wielu
dwuczęstotliwościowych odbiorników GPS jest zbyt droga i stwarza dodatkowe
problemy z zabezpieczeniem urządzeń przed kradzieżą lub zniszczeniem.
W Wyższej Szkole Technicznej w Bochum opracowano alternatywną kon-
cepcję zastosowania technologii GPS w czasie rzeczywistym, nazwaną w skró-
cie SMMS (Slow Motion Measurement System). Do podstawowych zalet tej me-
tody należy zastosowanie w zainstalowanych na stałe w punktach kontrolnych
obiektu tanich odbiorników jednofazowych GPS funkcjonujących w sposób
ciągły. Odbiorniki są połączone z centrum obliczeniowym, gdzie w czasie rze-
czywistym jest wyznaczana ich pozycja przy zastosowaniu specjalnych semiki-
nematycznych algorytmów obliczeniowych.
137
Pierwszy test powyższej koncepcji wykonano w 1995 r. Wykorzystano jed-
noczęstotliwościowe odbiorniki Leica MX9212 (12 kanałów) i Motorola ON-
CORE (8 kanałów). Uzyskane wyniki porównano z uzyskanymi z odbiornika
dwuczęstotliwościowego LEICA 300. Podczas testu antena była zamontowana
na kole pomiarowym poruszającym się z prędkością ok. 0,273º/min (1 obr/do-
bę), co daje prędkość liniową 1,3 mm/min.
Po zastosowaniu testowanego oprogramowania filtrującego wyniki pomia-
rów, odchylenie standardowe zarejestrowanej pozycji, w odniesieniu do pozycji
rzeczywistej w układzie biegunowym koła pomiarowego, okazało się dla oby-
dwu klas odbiorników porównywalne i wyniosło δx ≈ δy ≈ 2 mm.
W 1998 r. system zainstalowano na zaporze ciężkiej, o kształcie łuku, Eder
(rys. 122). Zapora, zbudowana w latach 1908-1914 (długość zapory 400 m, wy-
sokość 47 m), została zbombardowana 17.05.1943 r. przez RAF, podobnie jak
zapora Möhne (por. p. 2.4.3).
Rozmieszczenie punktów systemu GPS (SMMS) na zaporze pokazano na
rys. 122. Jako odbiorniki GPS stosowane są ośmiokanałowe, jednoczęstotliwo-
ściowe odbiorniki Motorola ONCORE ze standardową anteną.
Cztery odbiorniki kontrolują przemieszczenia korony zapory, dodatkowy
punkt pomiarowy jest umieszczony na murze oporowym wypadu. Punkty po-
miarowe GPS na koronie zapory znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie punk-
tów stałej prostej. W galeriach poniżej punktów 206 i 207 zainstalowane są sta-
nowiska pomiarowe wahadeł. Antena odbiornika referencyjnego GPS jest
umieszczona w odległości ok. 400 m od kontrolowanego obiektu.

Rys. 122. Rozmieszczenie punktów pomiarowych na zaporze Eder (Bäumker et al. 2000)

Współrzędne obydwu odbiorników (pomiarowego i referencyjnego) są wyz-


naczane co 10 s. Podstawą technologii obliczeniowej jest filtr Kalmana, którego
zadaniem jest redukcja wpływów szumów pomiarowych i odbić. Współrzędne

138
są transformowane na lokalny układ zapory (oś X w kierunku biegu rzeki, oś Y
wzdłuż muru) i przepuszczane przez filtry o różnych charakterystykach przebie-
gu. Wartości wyznaczone przez filtr 6-godzinny są przesyłane przez sieć do
systemu kontroli zapory (ASTKZ) i mogą być przedmiotem bezpośrednich ana-
liz. Wszystkie wyniki są zachowywane w bazach danych i dostępne przez we-
wnętrzny modem i sieć telefoniczną. System jest zdalnie sterowany.
Dla kontroli systemu GPS jest prowadzony pomiar metodą stałej prostej dla
punktów na koronie zapory oraz pomiar za pomocą wahadeł prostych i rewer-
syjnych. Oczywiście dane o wysokości piętrzenia i temperaturze są notowane
automatycznie. Nadzór zapory ma przegląd przebiegu deformacji z ostatnich
200 dni. Wyniki pomiarów potwierdziły zalety metody. Zanotowano wysoką
korelację wyników pomiarów GPS oraz wahadłami z przebiegiem krzywej pię-
trzenia. Odchylenie standardowe różnic między wskazaniami wahadeł i GPS
(dla osi X) nie przekroczyło ±1,0 mm. Podobnych wniosków dostarczyło porów-
nanie z wynikami pomiarów stałej prostej.
Opisany system pomiarowy pozwala na automatyczny pomiar rzeczy-
wistych przemieszczeń punktów na zaporze z bardzo dużą dokładnością. Nie jest
to w pełni metoda pomiaru w czasie rzeczywistym, gdyż uśrednia się dane po-
miarowe. Jednak przy dynamice przemieszczeń zapory można ją za taką uznać.
Porównania metody GPS z dotychczasowymi metodami kontrolnymi zapory
(wahadła i stała prosta) wykazuje zgodność lepszą niż 1 mm (w poziomie).
Podstawowe zalety omówionego systemu to:
 zastosowanie tanich jednoczęstotliwościowych odbiorników GPS, które
mogą być zainstalowane na stałe na obiekcie,
 wyznaczanie bezwzględnych składowych przemieszczeń,
 wysoka dokładność i pełna automatyzacja pomiaru,
 możliwość bezpośredniej wizualizacji przemieszczeń i prowadzenia bie-
żącej interpretacji wyników pomiaru.

7.2.2.5. Podsumowanie
GPS, jak i inne technologie stosowane do wyznaczania przemieszczeń bu-
dowli, ma swoje ograniczenia. Jednak w wyniku unowocześniania konstrukcji
odbiorników i anten, a także technologii pomiarowych i algorytmów obliczenio-
wych staje się potężnym i wydajnym narzędziem. W ostatnich kilku latach ob-
serwuje się znaczne obniżenie kosztów aparatury, połączone ze wzrostem jej
dokładności. Metody pomiarowe oparte na GPS pozwalają po raz pierwszy
zautomatyzować proces wyznaczania przemieszczeń bezwzględnych, a także
prowadzić ich ciągły pomiar. Informacje z systemu ciągłego pomiaru umożli-
wiają tworzenie modelu zachowania obiektu, a dzięki temu ułatwiają prognozo-
wanie przemieszczeń i określanie ich wartości granicznych.
Prezentowane doświadczenia z prac badawczych i wdrożeń upoważniają do
stwierdzenia, że technika GPS może być z powodzeniem stosowana we współ-
czesnych pomiarach kontrolnych obiektów hydrotechnicznych.

139
7.3. Pomiary i obserwacje filtracji

7.3.1. Wprowadzenie
Oddziaływanie spiętrzonej przez budowlę wody stanowi potencjalną groźbę
ewentualnej katastrofy. Jest to z jednej strony obciążenie siłami parcia wody
ściany odwodnej lub uszczelnienia znajdującego się wewnątrz korpusu budowli,
z drugiej zaś objętościowe siły (tzw. ciśnienie spływowe) filtracji oddziałujące
na korpus i podłoże budowli.
Jako istotne dla bezpieczeństwa zapory, są obserwowane następujące zjawi-
ska filtracyjne:
a) w zaporach ziemnych:
 położenie krzywej depresji,
 ciśnienie porowe w gruntach spoistych (rdzenia oraz ew. podłoża),
 ciśnienie subartezyjskie jeśli pod przekładką słaboprzepuszczalną znaj-
duje się warstwa przepuszczalna skontaktowana z wodą spiętrzoną,
 ciśnienie w podłożu pod galerią zastrzykowo-drenażowo-kontrolną,
 sprawność i wydatek filtracji (drenażu zapory);
b) w budowlach betonowych i kamiennych:
 ciśnienie w stopie budowli (wypór),
 ciśnienie porowe lub subartezyjskie w podłożu, jeśli występuje niebez-
pieczeństwo jego wystąpienia,
 sprawność i wydatek urządzeń drenażowych, w tym drenażu ściany od-
wodnej zapór ciężkich – gwarantującego niepowstawanie wyporu w kor-
pusie zapory.
Na podstawie wymienionych danych możliwe jest określenie istotnych dla
stateczności filtracyjnej i mechanicznej wielkości, takich jak:
 maksymalne gradienty ciśnienia filtracji, które powinny być mniejsze od
dopuszczalnych dla poddanego filtracji gruntu,
 wypór, którego działanie zmniejsza współczynnik bezpieczeństwa na
przesunięcie lub wywrócenie,
 sprawność urządzeń drenażowych; zarówno zmniejszenie, jak i zwię-
kszenie wydatku drenażu bez zewnętrznych przyczyn (np. opady, zmia-
na poziomu piętrzenia) mogą świadczyć o zbliżającym się zagrożeniu.
Narzędziem pomocnym przy analizie i interpretacji zjawisk filtracyjnych
i ocenie ew. stanu zagrożenia jest modelowanie tych zjawisk przy użyciu meto-
dy elementów skończonych (MES) lub metody różnic skończonych. Modele
takie mogą być płaskie (2D) oraz przestrzenne (3D). Te ostatnie wymagają
sprzętu informatycznego o dużej mocy obliczeniowej.

7.3.2. Urządzenia pomiarowe


Do pomiaru położenia krzywej depresji oraz ew. ciśnień subartezyjskich
służą zagłębione na odpowiednią głębokość otwarte piezometry rurowe, które
stosunkowo łatwo jest wyposażyć w telemetryczne czujniki pomiarowe. Rów-
140
nież ciśnienie wyporu w niewysokich budowlach betonowych (np. jazy) jest
mierzone za pomocą rurowych piezometrów otwartych, których ujęcie znajduje
się bezpośrednio poniżej stopy fundamentowej budowli. Niezależnie od ew.
pomiarów automatycznych co najmniej dwa razy w miesiącu wykonuje się po-
miary ręczne przy użyciu różnego rodzaju „gwizdków”.
Ciśnienie porowe w gruntach spoistych jest wyznaczane za pomocą tzw.
piezodynamometrów, tj. czujników ciśnieniowych z porowatym filtrem elimi-
nującym obciążenie czujnika przez ciśnienie gruntu. Konieczne jest umieszcze-
nie obok tych czujników urządzeń do pomiaru naprężeń całkowitych (totalnych)
występujących w gruncie, aby określić istotne dla wytrzymałości gruntu naprę-
żenia efektywne. Czujniki takie, umieszczone wewnątrz korpusu zapory lub
w podłożu nie mogą być z oczywistych powodów kontrolowane metodami
„ręcznymi”, a ich uszkodzenie eliminuje je z dalszych obserwacji.
Ciśnienie pod stopą fundamentową budowli betonowych (wypór) oraz pod
galeriami zapór ziemnych lub narzutowych jest mierzone za pomocą piezo-
metrów ciśnieniowych (zamkniętych); ręcznie – przy użyciu manometrów oraz
automatycznie – przy użyciu czujników ciśnienia.
Wydatek drenaży jest jeszcze w wielu przypadkach mierzony pośrednio
przez czas pracy pomp odwadniających galerię zapory. Sposób ten jest mało
dokładny, a ponadto nie pozwala na określenie pracy poszczególnych odcinków
drenażu. Coraz częściej jednak są stosowane przelewy, zwężki lub kryzy pomia-
rowe, które pozwalają na automatyzację, a więc i ciągłość pomiarów oraz mogą
być instalowane w wybranych miejscach.

7.4. Obserwacje i kontrola urządzeń upustowych


Instrukcje obsługi i utrzymania upustów, ich zamknięć oraz mechanizmów
napędowych powinny zawierać terminy, częstość i trasę obchodów bieżących
oraz dokonywania zabiegów konserwacyjnych.
Okresowa kontrola stanu technicznego upustów, zamknięć i mechanizmów
oraz sprawności systemów smarowania, połączona z próbnym ich uruchomie-
niem, sprawdzeniem powłok antykorozyjnych oraz kontrola sprawności dwu-
stronnego zasilania napędu mechanizmów powinna być dokonywana co naj-
mniej raz w roku.
Przeprowadzana co 5 lat inspekcja z udziałem niezależnych od właściciela
obiektu ekspertów powinna ponadto obejmować:
• pełne otwarcie zamknięć (chyba, że były uruchamiane bez kłopotów
w czasie wezbrań poprzedzających inspekcję);
• szczegółową kontrolę całej instalacji elektrycznej (zgodnie z Prawem bu-
dowlanym);
• sprawdzenie czy istnieją i czy są znane obsłudze programy i instrukcje:
- konserwacji urządzeń mechanicznych (w tym zamknięć),
- bezpiecznego przeprowadzania wezbrania przez upusty, a w przypadku
stosowania programów komputerowych również proste algorytmy lub
wykresy pozwalające na podjęcie decyzji w razie awarii komputera;
141
• w przypadku zdalnego sterowania zamknięciami – sprawdzenie, czy drogi
pozwalają na dojście lub dojazd do obiektu w ekstremalnych warunkach
pogodowych i hydrologicznych.
Wyniki obchodów powinny być zapisane w książce obchodów, a przeglą-
dów, kontroli dorocznych i inspekcji pięcioletnich – w książce obiektu budowla-
nego. W przypadku stwierdzenia uchybień i niesprawności, należy zalecić doko-
nanie ewentualnych napraw, a w razie potrzeby także dodatkowych badań
w celu podjęcia decyzji, co do zakresu remontu.

7.5. Inne pomiary i obserwacje


Obserwacje tzw. „zjawisk towarzyszących”, do których zaliczamy warunki
i oddziaływania zewnętrzne, takie jak:
 poziomy wody górnej i dolnej,
 temperaturę powietrza i wody,
 opady atmosferyczne
 oraz (wtedy gdy wpływa to na wyniki pomiarów np. ciśnień) notowania
barometryczne,
należy wykonywać dla wszystkich budowli i gromadzić je; dla budowli niższych
klas obserwacje mogą być zapisywane w dzienniku eksploatacji budowli, a dane
meteorologiczne dotyczące opadów mogą być dokonywane opisowo.
Często konieczne jest dokonywanie obserwacji, pomiarów oraz badań spe-
cjalnych. Należą do nich m. in.:
 pomiary temperatury w korpusie zapory betonowej,
 pomiary temperatury wody w zbiorniku, wody gruntowej (również
w piezometrach) oraz przecieków,
 pomiary kierunków i prędkości filtracji metodami geofizycznymi i zna-
cznikowymi,
 pomiary odkształceń (i naprężeń) w konstrukcjach betonowych,
 badania stanu zagęszczenia korpusów zapór ziemnych,
 badania stopnia starzenia się betonów konstrukcyjnych (pobór próbek
i nieniszczące badania geofizyczne, np. sejsmiczne),
 badania chemiczne betonów, np. stopnia karbonatyzacji, reakcji alka-
licznej kruszywa.

142
8.
Systemy ostrzegania
8.1. Zadania sygnalizacji ostrzegawczej

W okresie zwiększającego się zaludnienia i związanego z tym rozwoju rol-


nictwa oraz przemysłu dużą rolę w gospodarce narodowej odgrywa magazyno-
wanie i rozrząd wody. Zbiorniki wodne, stanowiące jeden z istotnych czynników
rozwoju gospodarczego, jednocześnie powodują poważne, potencjalne zagroże-
nie dla terenów położonych poniżej, grożąc zniszczeniem zabudowy i upraw
w dolinie rzeki, wraz z utratą życia nieraz znacznej liczby osób, których zaalar-
mowanie, w przypadku nagłej awarii, jest bardzo trudne lub wręcz niemożliwe.
Obiekty stale lub okresowo piętrzące wodę są narażone na uszkodzenie na
skutek: procesów starzenia się materiałów, zmian w podłożu, występowania
nieoczekiwanych zjawisk przyrody o katastrofalnym natężeniu, niedoskonałości
projektowania, błędów popełnionych w trakcie realizacji obiektu, niewłaściwej
eksploatacji itp. Szczególnym przypadkiem jest celowe zniszczenie budowli
w czasie wojny lub przez działania terrorystyczne. W przypadku nagłej awarii
wysokiej zapory straty materialne i ludzkie wynikają ze znacznej prędkości po-
ruszania się fali powodziowej (zalewowej), sięgającej 10-15 m/s (36-54 km/h),
co bez specjalnego systemu ostrzegania nie daje w ogóle możliwości, albo bar-
dzo nikłą, uprzedzenia o grożącym niebezpieczeństwie oraz ewakuowania ludzi
i dobytku.
W rozdziale 2 przedstawiono przykłady katastrof zapór. Zarówno przy-
czyny, jak i skutki tych katastrof są zróżnicowane. W niektórych przypadkach,
dzięki sprawnej akcji ostrzegawczej i ewakuacji ludności z terenów zagrożonych
powodzią udało się zminimalizować ofiary w ludziach. Przykładem takich sku-
tecznych działań są katastrofy zapory Teton (por. p. 2.1.7) oraz zbiornika Bald-
win Hills (p. 2.1.6).
Brak ostrzeżeń był przyczyną m.in. następujących tragedii:
 zniszczenie miasta Longarone poniżej zbiornika Vajont – miasto nie zostało
ewakuowane z powodu trudności telekomunikacyjnych, które uniemożliwi-
ły zawiadomienie władz miejskich o zagrożeniu (p. 2.1.5);

143
 zniszczenie miasta Johnstown po rozmyciu zapory ziemnej South Fork
z powodu braku (w 1889 r.) środków łączności. Konny jeździec, usiłujący
zaalarmować mieszkańców, utonął zanim dotarł do miasta (p. 2.2.1);
 zniszczenie i ofiary śmiertelne po zbombardowaniu zapory Möhne
(p. 2.4.3) – w tym przypadku właściwy system alarmowania mógł ochronić
przed śmiercią większość osób, które straciły życie. Na sygnał zwykłego
alarmu lotniczego ludność uciekła do schronów podziemnych, które zostały
zalane przez wodę w pierwszej kolejności. Gdyby był ustalony inny sygnał
przeciwpowodziowy, ludność mogłaby ratować się przez ewakuację na te-
reny niezagrożone przez wodę albo na wyższe piętra budynków.
Z przytoczonych przykładów wynika jak ważne, w przypadku katastrofy
lub awarii budowli wodnych, jest opracowanie niezawodnych systemów łączno-
ści i sygnalizacji alarmowej.
Sprawnie działające systemy ostrzegania i alarmowe są bowiem jedynymi
środkami umożliwiającymi przeprowadzenie ewakuacji w razie groźby znisz-
czenia zapory.

8.2. Zasady funkcjonowania systemów ostrzegawczo-alarmowych

8.2.1. Wprowadzenie
W celu zabezpieczenia się przed niespodziewaną katastrofą należy prowa-
dzić stałą obserwację wartości głównych czynników oddziałujących na budowle
piętrzące oraz zjawisk zachodzących na obiektach.
Do głównych czynników zewnętrznych podlegających obserwacji należą:
 poziom piętrzenia i dolnej wody,
 reżim wód gruntowych,
 stany wody na dopływach do zbiornika,
 temperatura wody i powietrza,
 opady atmosferyczne na terenie zlewni.
Do głównych zjawisk zachodzących na obiektach i podlegających stałej
kontroli należą:
 względne przemieszczenia liniowe i kątowe budowli,
 wydatki filtracji,
 położenie krzywej depresji lub ciśnienie wyporu.
Zjawiska te powinny być przedmiotem zarówno codziennych oględzin budowli,
jak i systematycznych pomiarów. W przypadku zapór klas III i IV dopuszcza się
zmniejszenie częstości oględzin budowli (np. co 3 do 7 dni)
Wyniki obserwacji i pomiarów wymienionych elementów winny być anali-
zowane na bieżąco, a przekroczenie niebezpiecznych wartości odpowiednio
sygnalizowane, w celu możliwie szybkiej oceny stanu zagrożenia, podjęcia
środków zaradczych, bądź w ostateczności organizacji akcji ewakuacyjnej.
Obserwacja, pomiar, przeliczenia, odpowiednie zestawienie zgromadzo-
nych danych i ich interpretacja, to istotne elementy kontroli stanu technicznego

144
każdej budowli wodnej. Automatyzacja pomiarów oraz wprowadzenie elektro-
nicznej techniki obliczeniowej do przetwarzania danych i ich interpretacji czynią
tę kontrolę skuteczniejszą. Tak jak na każdym większym obiekcie istnieje okre-
ślony system obserwacji i pomiarów, tak istnieje potrzeba posługiwania się do-
stosowanym do niego systemem przetwarzania i interpretacji danych. Istotnym
elementem systemu przetwarzania danych jest oprogramowanie. Programy ob-
sługujące system powinny być umożliwiać:
 bieżące (on line) opracowywanie danych (baza, wykresy, rysunki),
 przygotowanie danych do obliczeń,
 automatyczną analizę danych,
 tworzenie dokumentów.
Najważniejszą korzyścią, jaką uzyskuje się z automatycznego systemu prze-
twarzania, posługującego się elektroniczną bazą danych, jest tworzenie doku-
mentów ilustrujących rezultaty obliczeń i analizy.
Wymienione cechy automatyzacji pozwalają na bieżące kontrolowanie za-
chowania się zapory, pod warunkiem wyposażenia jej w odpowiednią aparaturę
kontrolną dostarczającą danych pomiarowych.
Obecnie można stwierdzić, że instalowana na obiektach hydrotechnicznych
polska aparatura kontrolno-pomiarowa, oparta głównie na czujnikach indukcyj-
nych, ultradźwiękowych oraz strunowych w pełni nadaje się do automatyzacji
pomiarów.
Zgodnie z – wydanym na podstawie art. 7 Prawa budowlanego – rozpo-
rządzeniem dotyczącym warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać
obiekty budowlane gospodarki wodnej (Rozp. Min. Środ. 1996), rozróżnia się
następujące wartości obserwowanych zjawisk, które sygnalizują zbliżanie się do
lub osiągnięcie stanu krytycznego budowli piętrzącej.
Wartości dopuszczalne - to takie, które mieszcząc się w pewnym prze-
dziale, wskazują, że obiekt – znajdujący się w warunkach przewidzianych w in-
strukcji eksploatacji – jest bezpieczny. Przekroczenie wartości dopuszczalnych
wymaga pilnego wyjaśnienia przyczyn, z uwzględnieniem dynamiki zjawiska
i podjęcia stosownych działań naprawczych. Przed ukazaniem się wspomniane-
go rozporządzenia używane było również określenie – wartości ostrzegawcze.
Wartości graniczne – to takie, których przekroczenie rodzi istotne zagro-
żenie dla obiektu z punktu widzenia jego bezpieczeństwa i funkcji użytkowej.
Osiągnięcie wartości granicznych nakazuje użytkownikowi radykalne ograni-
czenie warunków eksploatacji i natychmiastowe podjęcie działań zapobiegaw-
czych. Wartości graniczne zwane były również wartościami alarmowymi.
Sygnalizacja stanów krytycznych budowli, uzyskana z systemu automa-
tycznej kontroli, może być świetlna, dźwiękowa (np. syrena alarmowa) lub mie-
szana (świetlno-dźwiękowa).
Jeżeli doraźnie podjęte działania nie pozwolą na zmniejszenie stanu zagro-
żenia, to należy się liczyć z możliwością zniszczenia budowli hydrotechnicznej,
najczęściej zapory czołowej i wypływu ze zbiornika fali o katastrofalnych skut-
kach.
145
Ruch fali wezbraniowej, powstałej na skutek katastrofy zapory, jest ruchem
nieustalonym i trudnym do analitycznego ujęcia i określenia jego parametrów.
Trudności przy określeniu wysokości fali i prędkości jej poruszania się wynikają
głównie z następujących przyczyn:
 nieznany jest przebieg tworzenia się wyrwy w czasie katastrofy,
 nieznane są wymiary przyszłej wyrwy w zaporze,
 wpływająca na prędkość i zasięg fali szorstkość terenu zalewowego mo-
że być oszacowana jedynie w sposób przybliżony.
Przy przybliżonym obliczaniu rozprzestrzeniania się fali powodziowej (za-
lewowej) wywołanej awarią przewiduje się zwykle podział obszaru zagrożonego
na 3 strefy:
 I strefa od czoła zapory to obszar, gdzie z uwagi na szybkość i wyso-
kość fali ulegnie zniszczeniu wszystko wraz z ludnością.
Dotyczy to przypadków, gdy katastrofa ma charakter nagły i nieprzewi-
dywalny. Skuteczną ewakuację terenów zagrożonych katastrofą zbior-
nika Baldwin Hills, czy zapory Teton zarządzono jeszcze przed całkowi-
tym przerwaniem zapór, w momencie, gdy stało się jasne, że katastrofa
jest nieunikniona.
 II strefa to obszar poniżej strefy I, z którego zdąży się ewakuować tylko
ludność,
 III strefa to obszar, z którego może nastąpić ewakuacja ludności i czę-
ści dobytku.
Zbiorniki wodne powinny być wyposażone w instrukcje postępowania
w przypadku awarii budowli piętrzących. Opracowanie instrukcji winno być
poprzedzone:
 zebraniem danych dotyczących zagospodarowania terenów podlegają-
cych zalewowi przez falę awaryjną, gdzie należy określić:
a) powierzchnię zalewu wraz z powierzchnią wód płynących,
b) układ administracyjny terenów zagrożonych falą awaryjną,
c) osiedla,
d) zaludnienie,
e) ilość i jakość inwentarza żywego,
f) komunikację drogową i kolejową,
g) mosty drogowe i kolejowe,
h) obiekty przemysłowe i inne o istotnym znaczeniu;
 zestawieniem zagrożonych obszarów, obiektów i ośrodków wraz z osza-
cowaniem strat,
 analizą możliwości ewakuacyjnych i zabezpieczających.
Przy analizie możliwości zabezpieczenia należy ustalić niezbędne inwestycje,
których wykonanie pozwoli zmniejszyć straty wywołane falą awaryjną, np. lo-
kalne obwałowania okolicznych kopalni, zakładów przemysłowych czy zabyt-
ków, przepusty itp.
Instrukcja opracowana na bazie zebranych materiałów powinna określić za-
sady gospodarki wodnej na zbiorniku w okresie zagrożenia, rodzaj sygnalizacji
146
alarmowej dla ludności, kierunki i miejsca ewakuacji w poszczególnych strefach
zagrożenia, działania w celu zmniejszenia skutków awarii, środki łączności,
instytucje i osoby odpowiedzialne za akcję ewakuacyjną.
Jak wynika z powyższego, sygnalizacja związana z możliwością wystąpie-
nia awarii budowli wodnych składa się z dwóch elementów. Pierwszy to sygna-
lizacja o przekroczeniu wartości granicznych czynników zewnętrznych i we-
wnętrznych oddziałujących na budowlę i jest ona związana z odpowiednim za-
programowaniem zainstalowanej na budowli aparatury kontrolno-pomiarowej.
Drugi element to sygnalizacja alarmowa dla ludności. Uruchomienie jej powin-
no nastąpić wówczas, gdy doraźne działania związane z zapobieżeniem awarii,
o możliwości której sygnalizują zainstalowane urządzenia kontrolno-pomiarowe,
są nieskuteczne. W szczególnych przypadkach oba rodzaje alarmów mogą na-
stąpić jednocześnie.
Dla poszczególnych budowli hydrotechnicznych, będących elementami pię-
trzącymi zbiorników o strategicznym znaczeniu, powinny być zorganizowane
centralne systemy powszechnego alarmowania ludności zamieszkałej na tere-
nach, na których może się rozprzestrzenić fala zalewowa powstała w przypadku
gwałtownej awarii zapory zbiornika wodnego.
Centralny system powinien się składać z urządzeń i instalacji nadawczych
współpracujących z linią dozorową (alarmową) oraz punktów alarmowych zain-
stalowanych w newralgicznych miejscach terenu zalewowego. Zadaniem urzą-
dzeń nadawczych powinna być stała kontrola linii dozorowej i przejęcie od niej
sygnału alarmu, zapamiętanie wraz z dokonaniem kontroli, a następnie uformo-
wanie zakodowanego sygnału alarmu i przesłanie go za pośrednictwem urządzeń
przesyłowych (np. radiotelefon) do urządzeń odbiorczych w punktach alarmo-
wych. Kryteria alarmu powinny być określone. Sygnały alarmowe w punktach
odbiorczych winny być dobrze słyszalne. Stąd też powinny to być syreny alar-
mowe o dużej mocy. Systemy alarmowe powinny być zawsze sprawne. Dlatego
też niektóre elementy systemu powinny być zdublowane, a pozostałe systema-
tycznie konserwowane.
Istotne jest poinformowanie mieszkańców terenów zagrożonych o czasie,
jaki mają do ewakuacji, o drogach ewakuacyjnych, o bezpiecznych miejscach
tymczasowego schronienia oraz o kodach sygnałów alarmowych.
W niektórych krajach (np. Szwajcaria) mieszkańcy otrzymują odpowiednio
zredagowane ulotki zawierające kody sygnałów ostrzegawczych oraz plany lub
mapki ilustrujące wspomniane sposoby skutecznej ewakuacji.
Należy pamiętać, że nawet najlepsze urządzenia i aparatura kontrolno-po-
miarowa oraz programy interpretacyjne są tylko urządzeniami wspomagającymi
rozpoznanie stanu obiektu i ewentualnego zagrożenia. Ostateczną decyzję pod-
jąć musi, opierając się na wskazaniach aparatury oraz obserwacjach „in situ”,
człowiek – użytkownik obiektu we współpracy z interpretatorem wyników ob-
serwacji.

147
8.2.2. Wymagania dotyczące aparatury i systemów ostrzegania

Do kontroli pracy i bezpieczeństwa budowli piętrzących oraz sygnalizacji


powstającego zagrożenia służy zainstalowana na tych budowlach aparatura kon-
trolno-pomiarowa. Obecne techniki pomiarowe umożliwiają nie tylko bardzo
dokładne pomiary, ale również pełną automatyzację i połączenie z systemami
sygnalizującymi zagrożenie.
Automatyzacja pomiarów, transformacji i przetwarzania danych w połą-
czeniu z rozwiniętymi technikami pomiarowymi, sygnalizacyjnymi, progno-
stycznymi oraz komputeryzacją regionalnych i centralnych ośrodków nadzoru
technicznego tworzy systemowy układ kontroli technicznej i bezpieczeństwa
obiektów piętrzących, reagujący na sygnały z tych obiektów w czasie rzeczywi-
stym i pozwalający na przetwarzanie informacji i podejmowanie decyzji w try-
bie operacyjnym. Prace w tym kierunku zostały podjęte w większości przodują-
cych technicznie krajów świata.
System kontroli powinien służyć trzem wzajemnie uzupełniającym się ce-
lom:
1 – analizie zachowania się konstrukcji budowli piętrzącej podczas pracy,
2 – kontroli procesu starzenia się budowli lub wykrywaniu jej uszkodzeń, tak
aby zawczasu można było podjąć najodpowiedniejsze kroki i prace zapo-
biegawcze;
3 – sygnalizacji pojawiania się nieoczekiwanych zagrożeń.
Rodzaj systemu kontroli i nadzoru, jaki powinien być wybrany (typ i ilość
aparatury pomiarowej, jej rozmieszczenie na budowli, częstość odczytów, prze-
glądów, interpretacji wyników itp.), zależy przede wszystkim od znaczenia
obiektu, od oddziaływania środowiska naturalnego (powodzie, trzęsienia ziemi,
osuwanie się zboczy, szczególnie ciężkie warunki pracy itd.), od niezawodności
konstrukcji i jej urządzeń oraz od zagrożenia ludzi i dóbr materialnych.
Ponieważ kontrolowane obiekty i urządzenia należą do nadzwyczaj silnie
oddziaływujących na otoczenie, kontrola powinna być obiektywna i systema-
tyczna. Otwiera się więc tu pole działania do jej automatyzacji. Automatyzacja
staje się możliwa w tych fazach procesu kontroli, w których mamy do czynienia
z ciągiem powtarzalnych, elementarnych operacji, które mogą być dobrze zdefi-
niowane i określone. Automatycznie można je wówczas wykonać szybciej,
mniejszym kosztem i z mniejszą ilością błędów.
Automatyczny System Technicznej Kontroli Zapór, zwany ASTKZ, stał się
możliwy dzięki postępowi w dziedzinie budowy urządzeń ze zdalnym odczytem,
rozwojowi łączności i komputeryzacji. To spowodowało, że jest możliwa bie-
żąca, zdalna ocena bezpieczeństwa budowli, prowadzona równolegle do bieżącej
kontroli sprawowanej przez personel obsługujący zaporę.
W skład systemów ASTKZ wchodzą następujące elementy:
 różnego rodzaju czujniki, umożliwiające zdalny odczyt,
 urządzenia do odbioru i przesyłania danych,
 urządzenia do sygnalizacji przekroczenia stanów krytycznych,
148
 stacje pomiarowe wyposażone w wybieraki, mierniki, moduły, rejestratory,
komputery, drukarki, plotery, łączność telewizyjną, radiową itd.,
 urządzenia i systemy pomiarowe służące do kontroli wskazań czujników,
poprawności działania systemów transmisji, kontroli lub ustalania bez-
względnych wartości przemieszczeń i odkształceń budowli i podłoża,
 programy interpretacyjne do bieżącej oceny wyników pomiarów,
 programy interpretacyjne do ustalania prognozy zachowania się obiektu,
 programy do kontroli przekroczenia wartości dopuszczalnych i granicznych
oraz sygnalizacji zagrożeń obiektu i terenów położonych poniżej.
Automatyzacja kontroli stanu technicznego obiektu i sygnalizacji zagrożeń,
zazwyczaj wymagają indywidualnych rozwiązań aparaturowych, opartych czę-
stokroć na różnych technikach pomiarowych. W Polsce produkuje się zestawy
urządzeń kontrolno-pomiarowych do pomiarów przemieszczeń liniowo-kąto-
wych, ciśnienia wody, temperatury, nacisków, odkształceń i sił oparte na róż-
nych zasadach działania.
Automatyzacja pomiarów oraz sygnalizacja zagrożeń podyktowały potrzebę
przystosowania istniejących urządzeń do współpracy z komputerami oraz opra-
cowanie szeregu nowych urządzeń. Podjęto więc działania zmierzające do
wdrożenia wahadeł i niwelatorów ultradźwiękowych, czujników strunowych
o drganiach niegasnących do dokładniejszego pomiaru poziomu wody i przechy-
leń, czujników indukcyjnych do pomiaru przemieszczeń liniowych, czujników
piezolektrycznych, automatycznych urządzeń do pomiaru wydatków filtracji,
rejestratorów współpracujących z komputerami i kart pomiarowych wbudowa-
nych w komputery.
Stosowane techniki pomiarowe i rozwiązania konstrukcyjne mają jednak
szereg mankamentów, z których główne to:
 podatność na korozję,
 podatność na oddziaływanie pól elektromagnetycznych, w tym wyłado-
wań atmosferycznych,
 ograniczenia w odległościach i liczebności transmisji danych,
 konieczność stałej konserwacji i okresowej wymiany elementów na sku-
tek utraty stabilności wskazań.
To powoduje, że są podejmowane prace nad nowymi technikami pomiarowymi,
które minimalizują niekorzystne oddziaływanie tych czynników. Wśród możli-
wych rozwiązań zwraca się uwagę na wykorzystanie zjawisk elastooptycznych
i technik optoelektronicznych.
Szybki rozwój elektroniki spowodował, że co roku pojawia się znaczna
ilość patentów, prototypów i urządzeń służących do zdalnej kontroli pracy kon-
strukcji inżynierskich. Bez wypróbowania trudno ocenić ich przydatność, biorąc
pod uwagę ostre wymagania stawiane urządzeniom służącym do długotrwałej
kontroli stanu technicznego budowli (kilkanaście lat) w skrajnie trudnych wa-
runkach pracy w galeriach, wodzie, gruncie i górotworze. W praktyce stosuje się
wiele technik pomiarowych, począwszy od najstarszych, jak: czujniki oporowe
(typ Carlsona), strunowe i indukcyjne, przez nowe, jak: czujniki pojemnościowe,
149
elektrolityczne, elektrooptyczne, elektryczne silniki krokowe, akcelerometry, aż
do urządzeń laserowych, czujników światłowodowych, elastooptycznych, piezo-
elektrycznych, fotodekoderów, czujników ultrasonicznych itp. Wszystkie te
czujniki powinny spełniać wymagania metrologiczne (dokładność, zakres po-
miarowy) dostosowane do warunków ich pracy i umożliwiać wykrycie ewentu-
alnego przekroczenia wartości dopuszczalnych i granicznych. Istotna jest rów-
nież ich niezawodność i trwałość.
Aby w pełni wykorzystać wyniki zastosowania czujników ze zdalnym od-
czytem do sygnalizacji zagrożeń, należy:
 zapewnić współpracę z komputerem bezpośrednio i za pośrednictwem łącz
telekomunikacyjnych,
 zapewnić transmisję danych drogą telefoniczną lub radiową,
 wyeliminować wszelkie zakłócenia nie pochodzące z pracy danego czuj-
nika,
 sygnalizować aktualny stan pracy urządzenia, awarię czujnika, awarię urzą-
dzeń współpracujących,
 wszystkie elementy systemu technicznej kontroli zapory, służące do zdal-
nego wykonywania pomiarów, zabezpieczyć przed korozją oraz uszkodze-
niami mechanicznymi, wyładowaniami i zakłóceniami elektromagnetycz-
nymi,
 wszystkie elementy systemu poddawać bieżącej kontroli i konserwacji
przez odpowiednio przeszkolone do tego służby,
 w celu właściwej oceny wskazań czujnika i określenia stopnia wiary-
godności pomierzonych nim wielkości fizycznych, przynajmniej jeden raz
w kwartale kontrolować jego wskazania przy wykorzystaniu klasycznych
urządzeń pomiarowych (termometr, gwizdek - świstawka pomiarowa,
szczelinomierz, pochyłomierz).

8.2.3. Sygnalizacja i zasady postępowania w przypadku zagrożenia

Dla każdej budowli piętrzącej należy ustalić, uwzględniając stopień zagro-


żenia dla przyjętego terenu, operatywny sposób postępowania na wypadek po-
jawienia się fali powodziowej (zalewowej). Między innymi w instrukcjach
szczegółowych dla poszczególnych budowli należy podać:
 Sposób utrzymywania łączności z jednostkami nadrzędnymi, władzami
miejscowymi oraz organizacjami zobowiązanymi do udzielania pomocy
w okresach powodziowych i awaryjnych, a w przypadku większego obiektu
schemat łączności wewnętrznej i zewnętrznej. Dla budowli I i II klasy waż-
ności wymagane są co najmniej dwa niezależne systemy łączności z punk-
tami dyspozytorskimi.
 Schemat łączności sygnalizacyjno-ostrzegawczej dla celów prognozy po-
wodziowej związanej z budowlą piętrzącą.
 Podstawowe zasady gospodarowania wodą, aby nie dopuścić do awarii lub
zniszczenia budowli. W szczególności dotyczy to zasad gospodarowania
150
wodą w okresie powodzi oraz w warunkach uszkodzenia lub remontu urzą-
dzeń upustowych.
 Zasady funkcjonowania osłony hydrologicznej w zakresie prognozy wez-
braniowej dopływów, w tym również prognozy meteorologicznej – szcze-
gólnie dla małych zlewni.
Ponadto w instrukcji należy uwzględnić najistotniejsze wymagania dotyczące
bezpieczeństwa obiektu lub zespołu obiektów ze wskazaniem elementów kon-
strukcyjnych i urządzeń budowli piętrzących, których prawidłowe utrzymanie
i eksploatacja mają największy wpływ na bezpieczne warunki pracy budowli
oraz wskazać te urządzenia kontrolno-pomiarowych, które dostarczają szczegól-
nie istotnych informacji dotyczących bezpieczeństwa konkretnej budowli.
W szczególności należy podać:
 sposób postępowania w wypadku możliwych do przewidzenia rodzajów
awarii wymagających natychmiastowego działania, wykraczającego poza
czynności remontowe i konserwacyjne,
 schematy i sposoby uruchamiania istniejących urządzeń alarmowych,
 wykaz sprzętu i wyposażenia awaryjnego i miejsce jego przechowywania,
 sposób użycia wszelkiego rodzaju wyposażenia awaryjnego i uruchamiania
upustów awaryjnych,
 warunki i sposób planowego, awaryjnego zatopienia obiektów chronionych
budowlą piętrzącą.
W przypadku wystąpienia zakłóceń w pracy budowli piętrzących, grożących po-
ważnymi następstwami, zaleca się niezwłoczne działanie (np. opróżnianie zbior-
nika), mające na celu zmniejszenie zagrożenia. Decyzję taką może podjąć osoba
odpowiedzialna za obiekt, powiadamiając o niej jednostkę nadrzędną oraz wła-
ściwe władze i zainteresowanych użytkowników cieku poniżej zbiornika. O du-
żej zmianie w ilościach wypuszczanej wody, która może wywołać zakłócenia
i spowodować zagrożenie w strefie oddziaływania, powiadamia się zakłady
i osiedla położone poniżej. W koniecznych przypadkach podejmuje się działania
w celu zapewnienia bezpieczeństwa ludziom znajdującym się w strefie zagroże-
nia, w tym ewakuację. W przypadku wystąpienia zakłóceń w pracy budowli
wodnej, grożących poważnymi następstwami przy jednoczesnym braku łączno-
ści z władzą nadrzędną, władzą wodną i terenową lub sztabem antykryzysowym,
zaleca się niezwłoczne zastosowanie środków zmierzających do zmniejszenia
zagrożenia, nie rezygnując z prób nawiązania łączności wszelkimi środkami.

8.3. Sygnalizacja wartości dopuszczalnych i granicznych


8.3.1. Założenia ogólne
Bezpieczeństwo obiektu hydrotechnicznego określane jest przez trwałość
jego konstrukcji, którą należy ujmować dynamicznie, tj. w sensie zdolności do
przejmowania i neutralizowania sił zewnętrznych i wewnętrznych działających
na obiekt w określonym przedziale czasu. Obciążenia mogą oddziaływać na
obiekt z różną intensywnością i częstością.
151
Rozróżnia się obciążenia obiektu:
 wewnętrzne (własne), których źródłem jest sam obiekt i procesy w nim
zachodzące,
 zewnętrzne, pochodzące od otoczenia obiektu, w tym obciążenie spiętrzoną
wodą.
Na obiekt oddziałuje jednocześnie wiele obciążeń, tworząc wypadkowy
zbiór oddziaływań, niekiedy potęgujący zagrożenie. W wyniku oddziaływania
na obiekt różnorodnych obciążeń mogą zatem występować nagłe zmiany włas-
ności fizycznych całego obiektu lub jego elementów. Zmiany te mogą doprowa-
dzić do uszkodzenia lub zniszczenia konstrukcji. Z uwagi na intensywność po-
wstających uszkodzeń, można je podzielić na naturalne oraz awaryjne.
Uszkodzenia naturalne powstają w następstwie procesów starzeniowych lub
stopniowego zużywania się elementów obiektu i przejawiają się w płynnych
zmianach parametrów doprowadzających do stopniowego pogarszania się cha-
rakterystyk obiektu, a następnie uszkodzenia. Zależą one od charakteru i inten-
sywności zewnętrznych oddziaływań.
Uszkodzenia awaryjne pojawiają się w następstwie krótkotrwałych, loso-
wych przeciążeń elementów obiektu nieuwzględnionych w obliczeniach nor-
mowych. Nieznany moment wystąpienia takich obciążeń wyjątkowych narzuca
konieczność prowadzenia działań profilaktycznych polegających na zwiększonej
kontroli bieżącego stanu budowli przez kontrolę jej najsłabszych elementów.
Bardzo ważnym elementem oceny stanu technicznego, a zatem i stopnia
zagrożenia jest dobór kryteriów bezpieczeństwa. W fazie projektowania określa
się dopuszczalne wartości zjawisk obserwowanych (zjawiska filtracyjne, prze-
mieszczenia itp.), przy których zapas bezpieczeństwa jest zgodny z przepisami
dla normalnych warunków eksploatacji. Tak wyznaczone wartości są oparte na
założonych w projekcie właściwościach (parametrach) zapory i podłoża.
Ponadto wyznacza się wartości graniczne, przy których współczynnik bez-
pieczeństwa zbliża się do jedności, a ściślej – osiąga w normalnych warunkach
eksploatacji wartość przewidzianą w przepisach dla obciążeń wyjątkowych.
Po pewnym czasie eksploatacji można, na podstawie wyników obserwacji
i pomiarów, określić często związki funkcyjne między czynnikami oddziału-
jącymi na budowlę a wielkościami mierzonymi przez zainstalowane urządzenia
pomiarowe. Można wtedy porównać wartości obserwowane z wartościami es-
tymowanymi (prognozowanymi) przez model statystyczny. Zbyt duże odchyle-
nie od wartości estymowanych wymaga oceny stanu zagrożenia obiektu. Po-
mocne będą tu modele strukturalne, wytrzymałościowe i filtracyjne. Czynnikiem
utrudniającym interpretację wyników pomiarów, a tym samym ocenę stanu
technicznego obiektu są zjawiska reologiczne, które wiążą się z nieodwracalny-
mi, a trudnymi do prognozowania zmianami właściwości materiałów, z których
zbudowany jest obiekt oraz podłoże. Stąd też ustalone początkowo wartości
dopuszczalne i graniczne dla poszczególnych obserwowanych wielkości winny
być okresowo korygowane.

152
0,20

WD F(t) = A + Be(-Ct) + Dsin(2πt/365 + E) + Fsin(4πt/365 + G) + Hz + Iz2


0,00 zapora DOBCZYCE, pochyłomierz, k1x
A = -1,2649, B = 1,5929, C = 0,00057, D = -0,0615, E = 0,5013,
F = -0,0098, G = 0,15117, H = -0,008117, I = 0,000092

-0,20
przemieszczenia (mm)

wartości dopuszczalne

-0,40

-0,60

-0,80

-1,00
WG prognoza na lata 2004-2008

-1,20
1990

1991

1992

1993

1994

1995

1996

1997

1998

1999

2000

2001

2002

2003

2004

2005

2006

2007

2008

2009

2010
Rys. 123. Wynik analizy statystycznej przebiegu pochyleń sekcji betonowej zapory w Dobczycach
(Lebiecki et al. 2006)

Przy formułowaniu statystycznego modelu zachowania się budowli muszą


być uwzględnione: sezonowość oddziaływania temperatury w ciągu roku, waha-
nia poziomu piętrzenia oraz nieodwracalne zjawiska reologiczne (por. p. 4.6).
Na rys. 123 przedstawiono wyniki analizy statystycznej, mierzonych za
pomocą pochyłomierza, przechyleń betonowej sekcji zapory w Dobczycach.
Dwunastoipółletni okres obserwacji został uzupełniony pięcioletnią prognozą.
Na wykresie widoczne są wartości pomierzone (niebieskie kropki), wygenero-
wana funkcja F(t) stanowiąca sumę: reologii (funkcja wykładnicza), sezono-
wych zmian temperatury (dwumian trygonometryczny) i poziomu piętrzenia
(dwumian algebraiczny). Zaznaczono również krzywe ograniczające wartości
dopuszczalne, przesunięte o 2,5-krotną wartość odchylenia standardowego.
Można zauważyć, że wyniki dotychczasowych pomiarów nie przekroczyły tak
określonych wartości dopuszczalnych.

8.3.2. Określanie dopuszczalnych i granicznych wartości zachowania się bu-


dowli

Przystępując do określenia dopuszczalnych wartości służących do kontroli


pracy budowli należy mieć na uwadze dwa, a nawet trzy, różniące się od siebie
okresy eksploatacji budowli. Są to:
 Budowa i pierwsze napełnianie zbiornika, tj. okres testowania zapory, pod-
czas którego jeszcze nie wiadomo, czy konstrukcja spełnia stawiane wyma-

153
gania i czy założone w projekcie parametry wytrzymałościowe, odkształce-
niowe i filtracyjne są zgodne z rzeczywistością.
 Okres wstępnej i stałej eksploatacji zbiornika. W tym czasie jest zdobywane
doświadczenie w zakresie pracy konstrukcji. Wiadomo już wówczas, że
konstrukcja wytrzymała pierwsze napełnianie i rozpoczął się okres eksplo-
atacji i zbierania wiadomości o zachowaniu się konstrukcji.
 Zestarzenie się konstrukcji i zbliżanie się do okresu jej remontu. Wiadomo
już wówczas, że nastąpiły zmiany we właściwościach materiałowych i użyt-
kowych poszczególnych elementów konstrukcji i podłoża zmieniające do-
tychczasowe przedziały bezpieczeństwa obiektu.
W okresie testowania powinny obowiązywać dopuszczalne wartości obser-
wowanych zjawisk, wynikające z projektu oraz graniczne wartości zapewniające
bezpieczeństwo nawet w ekstremalnych warunkach, dla których test nie zawsze
jest możliwy do przeprowadzenia, np. katastrofalna powódź. Wartości te powin-
ny być określone w projekcie z modelu obliczeniowego konstrukcji, przy zało-
żeniu dopuszczalnych parametrów materiałowych i niekorzystnych zestawień
obciążeń oraz przy założeniu dopuszczalnej utraty własności użytkowych po-
szczególnych elementów i całości konstrukcji.
W okresie wstępnej i stałej eksploatacji model pracy budowli jest ciągle
weryfikowany w oparciu o pomiary kontrolne i zmieniające się warunki pracy
konstrukcji. W tym okresie zaczynają obowiązywać wartości odzwierciedlające
normalną pracę konstrukcji, tj. takie zachowanie, które z jednej strony da się
wytłumaczyć oddziaływaniem czynników zewnętrznych i dopuszczalnymi zmia-
nami własności materiałowych budowli i podłoża, a z drugiej nie stwarza zagro-
żenia dla własności użytkowych obiektu. Wartości te są określane na podstawie
wyników pomiarów analizowanych różnymi metodami, m.in. statystycznymi
(por. p. 4.6 oraz rys. 123 w p. 8.3.1).
W okresie starzenia się konstrukcji decydującym czynnikiem staje się po-
garszanie właściwości materiałowych konstrukcji i podłoża. Powoduje to, że
przy wystąpieniu dotychczas uznawanych za dopuszczalne wartości obserwowa-
nych zjawisk może powstać stan zagrożenia (dotychczasowe wartości dopusz-
czalne mogą się stać bliskie wartościom granicznym).
Okres poprzedzający remont jest najtrudniejszym okresem eksploatacji
obiektu. W tym okresie częstokroć na bieżąco ustala się dopuszczalne wartości
mierzonych parametrów kontrolnych. Bardzo często takim wskaźnikiem kontro-
lnym są: poziom piętrzenia, kąt pochylenia się sekcji zapory, murów oporowych
lub doków jazów, rozejście się szczelin dylatacyjnych, wzrost lub spadek ciśnie-
nia wody, wzrost wydatku filtracji przez zaporę itd.

8.3.3. Sygnalizacja dopuszczalnych i granicznych wartości przemieszczeń


Stosowane są dwa sposoby sygnalizacji: bezpośredni pomiar przekroczenia
wartości dopuszczalnych i granicznych za pomocą specjalnych czujników
i związany z nimi system urządzeń alarmowych oraz pomiar przemieszczeń za

154
pomocą szczelinomierzy, pochyłomierzy (klinometrów), czy wahadeł sterowa-
nych przez stację pomiarową i sygnalizowanie przekroczenia wartości dopusz-
czalnych lub granicznych za pomocą komputera podłączonego do systemu urzą-
dzeń alarmowych. Ten ostatni system jest przewidziany do stosowania w Polsce.
Typowy system zdalnego pomiaru przekroczenia wartości dopuszczalnych
przechyleń zastosowano na zaporach Dobra i Ottenstein w Austrii. Przy prze-
kroczeniu dopuszczalnych przemieszczeń wahadła jest uruchamiany sygnał aku-
styczny i optyczny w dyspozytorni elektrowni Ottenstein. Do sygnalizacji prze-
kroczenia wartości dopuszczalnych zastosowano bezdotykowe wyłączniki usy-
tuowane prostopadle (OX) i równolegle (OY) do osi zapory. Odległość czujnika
od wahadła, przy której włączany jest sygnał, wynosi 2-4 mm. Ponieważ ruchy
wahadła zawierają się w granicach y = 4 mm i x = 30 mm, ramka, na której
umieszczono czujniki, jest kilkakrotnie w ciągu roku przestawiana (np. na zapo-
rze Dobra 16 razy). Aby uniknąć zbędnego alarmu przy drganiach budowli,
wprowadzono uruchamianie sygnału dopiero po 15 s w zaporze Dobra i po 6 s
w zaporze Ottenstein, jeśli przekroczenie wartości dopuszczalnej trwa nadal.
Podobne wskaźniki przekroczenia wartości granicznych, oparte na bezdoty-
kowym pomiarze za pomocą fotodiody lub urządzeń indukcyjnych, wykonano
na licznych zaporach austriackich. Dotyczy to zarówno wahadeł, jak i szczeli-
nomierzy. Obecnie na istniejących zaporach występuje tendencja do przecho-
dzenia od sygnalizacji samych stanów granicznych do zdalnych pomiarów.
Zdalny pomiar powinien umożliwiać szybkie i bezbłędne wykrywanie małych,
lecz już ponadnormatywnych ruchów zapory, które nie są jeszcze oznakami
nadchodzącej katastrofy, ale już wymagają wnikliwej analizy. Daje to nadzorowi
technicznemu możliwość wcześniejszego podjęcia koniecznych przedsięwzięć.
W ten sposób zmniejsza się rola urządzeń, które służyły wyłącznie do sygnaliza-
cji pojawienia się wartości dopuszczalnych lub granicznych.
Obecnie proponuje się zintegrowane systemy pomiarowe. W wybranych
sekcjach ciężkich zapór betonowych zakłada się urządzenia do zdalnych pomia-
rów przemieszczeń liniowych i kątowych, a we wszystkich szczelinach dylata-
cyjnych znacznie tańsze urządzenia sygnalizujące wyłącznie przekroczenie war-
tości granicznych. Sygnały dotyczące zakłóceń i wartości granicznych są przez
komputer analizowane i porównywane z innymi wynikami. Sygnały te urucha-
miają wewnętrzny alarm, który w zależności od tego, czego dotyczy, jest przesy-
łany do nadzoru zapory lub do dyspozytora kaskady.
W komputerze następuje zebranie poszczególnych sygnałów w jeden sy-
gnał niebezpieczeństwa dla niżej położonych terenów tylko wtedy, gdy sygnały
się uzupełniają lub potwierdzają (np. przechylenia + ruchy szczelin + przecieki
itp.) lub gdy poziom piętrzenia wody w zbiorniku przekracza wartość, powyżej
której zagraża katastrofa zapory (np. przelanie przez koronę zapory ziemnej).
Ponieważ istnieje możliwość fałszywych alarmów systemu, które mogą
spowodować obojętność ludności na rzeczywiste zagrożenie, urządzenia alarmu-
jące ludność powinny być uruchamiane zawsze przez człowieka, po sprawdze-
niu prawdziwości sygnałów systemu.
155
8.3.4. Sygnalizacja dopuszczalnych i granicznych wartości poziomów wody
i wydatków drenaży

Zdalny pomiar poziomów piętrzenia jest na ogół wykonywany za pomocą


urządzeń pływakowych lub ciśnieniowych, co ułatwia sygnalizację stanów nie-
bezpiecznych. Urządzenia takie są używane np. na wielu zaporach austriackich.
Informacje o przekroczeniu wartości granicznych są przesyłane do dyspozytorni
elektrowni lub kaskad i sygnalizowane optycznie i akustycznie.
Na wspomnianych zaporach Dobra i Ottenstein obserwuje się automatycz-
nie poziomy wody w trzech miejscach zbiornika oraz na głównych dopływach.
Automatyczne pomiary stanów wody, połączone z sygnalizacją stanów gra-
nicznych, mogą być także prowadzone za pomocą hydrostatycznej wagi ciśnie-
niowej. Tak jest na niektórych zaporach austriackich, np. na zaporze Tauernmo-
os. Pomierzone wartości są przetwarzane na wartości liczbowe przy użyciu me-
chanicznie sprzężonego wyłącznika kodowego. Komputer umieszczony w dys-
pozytorni podaje wartości dopuszczalne i graniczne oraz informuje o szybkich
zmianach stanów wody, jeżeli zachodzą z szybkością większą od 1 cm/min.
Przekroczenie dopuszczalnego lub granicznego położenia krzywej depresji
w zaporach ziemnych może być sygnalizowane optycznie lub akustycznie przez
czujnik zawieszony w piezometrze na odpowiednim poziomie.
Wydatki wody drenażowej mogą być sygnalizowane za pomocą urządzeń
pływakowych z urządzeniami zliczającymi, zainstalowanymi w położonym
w najniższym punkcie galerii zbiorniku zbiorczym przecieków (czerpni pomp
drenażu). Dyskretne wartości przecieków wody mogą być przekształcane, przez
odpowiedni program, w meldunki przekroczenia wartości dopuszczalnych lub
granicznych.
Przecieki mogą być mierzone przy użyciu, najczęściej trójkątnych, przele-
wów pomiarowych. Czujnik działający na zasadzie pływaka lub echosondy oraz
niezależny czujnik wartości granicznych wykonany jako wyłącznik pływakowy,
zapewniają konieczną pewność działania. Przy niewielkich przeciekach wartości
graniczne są ustalane na poziomie 10-15% ponad najwyższy zaobserwowany
przeciek normalny. Jeżeli wydatek wody drenażowej zmienia się z poziomem
wody w zbiorniku, to tylko ciągłe ustalanie zmiennych wartości krytycznych
umożliwia wczesne i pewne wykrywanie ewentualnych nieprawidłowości. W tej
sytuacji wymagany jest ciągły pomiar przecieków i ustalanie zmiennych warto-
ści dopuszczalnych lub granicznych w funkcji poziomu piętrzenia.
Sygnalizację przekroczenia granicznych wartości przecieków można roz-
wiązać w taki sposób, jak sygnalizację podnoszenia się poziomu wody w piezo-
metrach otwartych. Przykładem może być system ostrzegawczy drenażu zbior-
nika górnego elektrowni szczytowo-pompowej w Żarnowcu, gdzie w każdej
studzience zbiorczej znajduje się czujnik umieszczony na poziomie korony prze-
lewu, sygnalizujący pojawienie się jakichkolwiek przecieków. Podobny system
zastosowano w galerii drenażowej górnego zbiornika elektrowni pompowej
Ćerny Vah na Słowacji.
156
Istotną rolę w sygnalizacji przekroczenia krytycznego poziomu wody oraz
przecieków odgrywa obserwacja wizualna, prowadzona przez personel tech-
niczny zapory osobiście lub za pomocą kamer telewizyjnych. Obserwacje tele-
wizyjne znajdują coraz szerzej stosowane w technicznej kontroli zapór, zwłasz-
cza w odniesieniu do poziomów wody w zbiornikach i przecieków przez zapory.
Personel techniczny zapory powinien być zapoznawany z orzeczeniami
o stanie zapory, zdawać sobie sprawę z niebezpieczeństwa, a także oceniać nie-
zależnie od automatycznych systemów pomiarowych, np. na podstawie odpo-
wiednich „ręcznych” pomiarów klasycznymi przyrządami pomiarowymi i wy-
kresów, prawidłowość dokonywanych obserwacji.
Personel jest w ten sposób przygotowany do kontroli stanu budowli
w przypadku awarii systemów zautomatyzowanych.

8.4. Osłona hydrologiczna

8.4.1. Zadania osłony hydrologicznej

Jak przedstawiono w rozdz. 2, jedną z najczęstszych przyczyn katastrof bu-


dowli piętrzących, głównie zapór ziemnych, jest przelanie się wody przez koro-
nę. Przelaniu można zapobiec przez zapewnienie dostatecznie dużej przepusto-
wości urządzeń upustowych. W praktyce przepustowość tych urządzeń jest rów-
na przepływowi kontrolnemu (Qk) o prawdopodobieństwie występowania zależ-
nym od klasy ważności budowli. Nie można jednak wykluczyć, że przepływ
będzie większy od tak ustalonego.
Dla skutecznego ostrzegania przed wezbraniem katastrofalnym dla budowli,
a więc i terenów znajdujących się poniżej, konieczna jest sprawnie działająca
osłona hydrologiczna, umożliwiająca bieżącą prognozę dopływu do zbiornika.
Prognoza taka pozwala w wielu przypadkach na zmniejszenie ryzyka przelania
się wody, dzięki stworzeniu dodatkowej pojemności powodziowej – przez obni-
żenie rzędnej piętrzenia przed nadejściem fali wezbraniowej.
Jednym z ogniw istotnych dla skutecznego prognozowania wspomnianych
niebezpieczeństw w Polsce jest oparty na stacjach radarów meteorologicznych
System Osłony Meteorologicznej Kraju (SMOK).

8.4.2. Osłona w małych zlewniach

W małych zlewniach, w których czas dopływu wód opadowych do przekro-


ju zapory jest krótki (do paru godzin), osłona hydrologiczna ogranicza się do
zdalaczynnej stacji wodowskazowej bezpośrednio powyżej zbiornika, co umoż-
liwi sterowanie zamknięciami upustów.
Bardzo ważne natomiast stają się prognozy meteorologiczne, zwłaszcza do-
tyczące możliwości wystąpienia w zlewni deszczów nawalnych.
Zimą istotne są prognozy raptownych ociepleń (odwilży), które w połącze-
niu z jednocześnie występującymi opadami deszczu mogą spowodować przepeł-
157
nienie zbiornika. Zjawisko takie było jedną z przyczyn zniszczenia zapory
w Górowie Iławeckim w 2000 r. (por. p. 2.2.7).
Skuteczność osłony meteorologicznej zależy od funkcjonowania systemu
łączności między Instytutem Meteorologii i Gospodarki Wodnej a użytkowni-
kiem obiektu. Natomiast wystąpienie istotnych dla powstania fali wezbraniowej
opadów w górnych partiach zlewni może być monitorowane za pomocą zdala-
czynnych pluwiometrów. Pierwszą w Polsce próbę zastosowania takich urzą-
dzeń przeprowadzono w zlewni zbiornika Porąbka (Kollis 1936).

8.4.3. Osłona w dużych zlewniach

W dużych zlewniach istnieje możliwość zainstalowania zarówno zdalnych


wodowskazów na wybranych dopływach, jak i stacji pluwiometrycznych. Od-
powiedni program opracowuje, w czasie rzeczywistym, zebrane dane i przed-
stawia prognozę dopływu do zbiornika. Prognoza ta służy nie tylko do
ostrzegania przed wystąpieniem wezbrania, ale i do bieżącego gospodarowania
wodą. System taki został zainstalowany m.in. w zlewni zbiornika Czorsztyn –
Niedzica. Poszczególne elementy systemu przekazują zebrane dane drogą ra-
diową.

158
9.
Automatyczne systemy technicznej kontroli
zapór (ASTKZ)
9.1. Wprowadzenie
Do głównych czynników, podlegających kontroli na obiektach wodnych na-
leżą, jak wspomniano:
 procesy filtracyjne na obiekcie wodnym (ciśnienie lub poziom wód fil-
tracyjnych oraz wydatek filtracji),
 przemieszczenia elementów budowli,
 stany wody górnej i dolnej,
 opady i stan wód na dopływach do zbiornika,
 temperatura wody, powietrza i konstrukcji budowli,
 ciśnienie atmosferyczne.
Wartości tych wielkości powinny być na bieżąco, niekiedy bardzo często (na-
wet co godzinę w przypadku szybkich zmian poziomu wody, np. w elektrowniach
szczytowych oraz przy przejściu wezbrania), mierzone i analizowane, a przekro-
czenie wartości dopuszczalnych (ostrzegawczych) lub granicznych (alarmowych)
odpowiednio sygnalizowane. Obserwacja, pomiar, szybkie przeliczenia, wykre-
sy i odpowiednie zestawienia zgromadzonych danych oraz ich interpretacja to
istotne elementy kontroli stanu technicznego każdej budowli wodnej. Tym wy-
maganiom może podołać jedynie zautomatyzowana i skomputeryzowana, szyb-
ko działająca (o charakterze ciągłym) aparatura pomiarowa, wyposażona w do-
kładne i niezawodne czujniki, zbudowane wg różnych, fizycznych zasad i metod
pomiarowych, instalowana zarówno podczas budowy, jak i eksploatacji obiektu.
Na tablicach reklamowych firmy Geokon, przedstawionych (za jej zgodą)
na rys. 124 i 125, pokazano różne typy produkowanych przez nią czujników
(precyzyjne czujniki strunowe) oraz przykładowe rozmieszczenie czujników
w zaporach betonowej i ziemnej. Pokazano czujniki najczęściej stosowane na
zaporach i mierzące: poziom (ciśnienie) wody w piezometrach, parcie gruntu,
zmiany pochylenia (wahadła, pochyłomierze, inklinometry), temperaturę, od-
kształcenia itd.
159
160

Rys. 124. Przykład rozmieszczenia czujników w zaporze betonowej (tablica reklamowa Geokonu)
1 – inklinometr, 2 – ekstensometr, 3 – wahadło, 4 – rejestrator pomiarowy, 5 – piezometr – ciśnienie filtrującej wody, 6 – dynamometr, 7 – pochyłomierz, 8 – szczelinomierz
wewnętrzny (zabudowany), 10 – tensometr, 11 – wieloramienna sonda do pomiaru naprężeń w betonie, 12 – pomiar parcia gruntu

160
Rys. 125. Przykład rozmieszczenia czujników w zaporze ziemnej (tablica reklamowa Geokonu)
1 – pomiar odkształceń gruntu, 2 – pomiar osiadania gruntu, 3 – pomiar ciśnienia wody porowej, 4 – tensometr, 5 – pomiar parcia gruntu, 6 – piezometr – ciśnienie filtrującej
161

wody, 7 – inklinometr, 8 – sonda inklinometryczna, 9 – przenośny miernik, 10 – multiplekser, 11 – rejestrator pomiarowy, 12 – pomiar przesiąków

161
Automatyczne systemy pomiarowe powinny zapewniać:
1. niezawodność i odpowiednią dokładność czujników pomiarowych,
2. niezmienność wskazań czujników w czasie,
3. tam gdzie warunki pozwalają – możliwość okresowego porównywania wy-
ników pomiarów automatycznych z wynikami pomiarów wykonanych in-
nymi przyrządami (tzw. pomiary klasyczne),
4. niezawodność transmisji danych z czujników do komputera nadzorującego
pracę systemu,
5. bezpieczne gromadzenie danych pomiarowych,
6. bieżącą analizę wyników pomiarów, także z wykorzystaniem programów
graficznych i sygnalizujących anomalie pomiarowe w czasie rzeczywistym,
7. analizę zachowania się obserwowanych wielkości w czasie,
8. przekazywanie danych w czasie realnym do ośrodka interpretacyjnego
(w miarę potrzeby).

9.2. Doświadczenia światowe w świetle materiałów XX Kongresu Wielkich


Zapór

9.2.1. Trendy w automatycznych systemach zbierania i przetwarzania danych


Proces kontroli zapór i ich podłoża można przedstawić za pomocą tzw. łań-
cucha pomiarowego przedstawionego na rys. 126 (Dibiagio 2000). W dalszych
rozważaniach omawia się poszczególne ogniwa tego łańcucha.

parametry zbieranie analiza


mierzone czujniki interface danych i raporty

Rys. 126. Łańcuch pomiarowy

Mierzone parametry
Dla celów kontroli zapór mierzone są przede wszystkim parametry wymie-
nione w p. 9.1.
Czujniki i systemy czujników
Czujniki są pierwszym ogniwem łańcucha pomiarowego. Ich rola polega na
konwersji parametrów mierzonych na inną wielkość, zwykle sygnał elektryczny,
który może być łatwiej zmierzony. Trwa stały rozwój czujników i technologii
pomiarów. Bieżące trendy, które wywierają wpływ na metody kontroli zapór
i aparaturę są następujące:
 Aparatura pomiarowa jest coraz dokładniejsza i w coraz szerszym wyborze.
 Koszt aparatury maleje w czasie (generalnie).
 Poprawia się odporność czujników na korozję dzięki stosowaniu metali
szlachetnych i materiałów dotychczas nie stosowanych powszechnie (np.
tytanu w narażonych na wilgoć częściach czujników ciśnienia porowego).

162
 Inteligentna aparatura i inteligentne czujniki są w coraz powszechniejszym
użyciu, a poziom ich „inteligencji” stale wzrasta. Najważniejsze cechy inte-
ligentnych czujników to: zdolność do autokontroli i automatyczne ostrze-
ganie o nieprawidłowościach, automatyczna kompensacja błędów nielinio-
wości i histerezy lub błędów systematycznych spowodowanych dryftem
temperaturowym itd., wbudowane przetwarzanie sygnału z pamięcią we-
wnętrzną oraz zdolności sieciowe pozwalające na przyłączenie pewnej licz-
by instrumentów do tego samego przewodu sieciowego (magistrali).
 Wzrost stosowania instrumentów optycznych np. sterowanych komputero-
wo instrumentów geodezyjnych do pomiarów odkształceń.
 Stosowanie systemów laserowych do precyzyjnego pomiaru przemieszczeń
statycznych i dynamicznych.
 Wykorzystanie techniki fotografii cyfrowej w połączeniu z przetwarzaniem
obrazu do pomiarów przemieszczeń i odkształceń.
 Dokładniejsza aparatura i metody GPS (Global Positioning System) do
monitorowania przemieszczeń.
 Wzrost zastosowań czujników elastooptycznych w pomiarach ciśnienia,
naprężeń, temperatury i przemieszczeń, w tym systemów rozproszonych,
w których można utworzyć wiele punktów pomiarowych wzdłuż jednego
światłowodu.
 Coraz szersze stosowanie czujników światłowodowych.
Okablowanie i połączenia komunikacyjne
Okablowanie stanowi system nerwowy łańcucha pomiarowego, za pomocą
którego jest przekazywane zasilanie i sygnały. Okablowanie może być poważ-
nym problemem w systemach automatycznej kontroli zapór. Jest ono narażone
na uszkodzenia już w fazie budowy zapory, a zlokalizowane w środowisku ge-
neralnie dla niego nieprzyjaznym (wilgoć, a nawet woda). Serwis okablowania
jest utrudniony, bądź wręcz niemożliwy, gdyż jest ono niedostępne w zaporach.
Ze względu na długość przewody elektryczne są swego rodzaju anteną, będącą
źródłem elektromagnetycznych zakłóceń. Również wyładowania atmosferyczne
mogą być przyczyną poważnych uszkodzeń. Koszt okablowania jest poważną
pozycją w kosztach automatycznych systemów pomiarowych. Obecnie trendem
jest redukcja okablowania nie tylko ze względu na obniżenie kosztów, ale rów-
nież w celu podniesienia niezawodności systemu. Redukcję okablowania można
osiągnąć na trzy sposoby:
1. łącząc aparaturę pomiarową wspólnym kablem zasilającym i sygnałowym
(magistralą);
2. w systemach rozproszonych – przyłączając czujniki za pomocą okablowa-
nia do węzła lokalnego, a ten do centrum zbierania danych;
3. eliminując okablowanie przez zastosowanie radiowej transmisji danych
z oddalonych czujników i węzłów do centrum zbierania danych.
Innym trendem jest coraz powszechniejsze stosowanie światłowodów.
Główne zalety rozwiązań światłowodowych to ich odporność na zakłócenia

163
elektromagnetyczne i wyładowania elektryczne. Jest to dobry powód wymiany
kabli elektrycznych na światłowody zwłaszcza, że obecnie łatwo dostępne są
modemy, konwertery oraz inne niezbędne urządzenia. Niemniej istnieje jeden
poważny powód utrudniający wykorzystanie niewątpliwych zalet światłowo-
dów, a mianowicie to, że większość czujników zamontowanych w automatycz-
nych systemach kontroli zapór wymaga zasilania. Trudność tę można ominąć
zasilając czujników kablem, a światłowód stosować transmisji sygnałów pomia-
rowych. Rozwiązanie takie wymaga jednak wydłużenia ogólnej długości prze-
wodów i wpływa na zwiększenie kosztów instalacji pomiarowo-kontrolnej.

Styk czujników i systemu zbierania danych (interface)


Obecny trend zmierza do standaryzacji sygnału wyjściowego czujników
i dostosowania go do komputerowych systemów zbierania danych. Coraz po-
wszechniej są stosowane czujniki z cyfrowym sygnałem wyjściowym.

Systemy zbierania danych


Szybki rozwój branży komputerowej uczynił z systemów zbierania danych
najbardziej dynamicznie rozwijającą się część łańcucha pomiarowego. Systemy
te, zwane również systemami akwizycji danych, potrafią dzisiaj znacznie więcej
niż tylko zbierać i przechowywać dane. Można powiedzieć, że możliwości
współczesnych systemów akwizycji danych są ograniczone tylko wyobraźnią
projektanta automatycznego systemu kontroli zapór. Najważniejszy problem
eksploatacji systemów kontroli zapór, czyli obsługa i właściwe wykorzystanie
ogromnego strumienia danych, przestał właściwie istnieć, gdyż:
 Zastosowanie komputerów (małej mocy obliczeniowej) upraszcza problem
zasilania odległych, wydzielonych systemów zbierania danych.
 Zaawansowane komputery sterujące zbieraniem i przechowywaniem da-
nych są w stanie wykonywać kilka zadań równocześnie (bieżąca analiza
danych, zarządzanie bazą danych, automatyczne generowanie raportów,
komunikacja z odległymi użytkownikami itp.).
Szybki rozwój technologii komputerowej powoduje również problemy:
 Wyposażenie staje się często przestarzałe już w momencie uruchomienia
systemu.
 Niekompatybilność nowego wyposażenia ze starymi systemami – nowy
sprzęt o zmienionym systemie operacyjnym wymaga często opracowania
całkiem nowego oprogramowania dla wykonywania identycznych funkcji,
jakie wykonywał system wymieniany.
 Wraz ze wzrostem automatyzacji i komplikacji systemu wzrasta ryzyko
wygenerowania raportu z błędnymi danymi – weryfikacja jakości danych
staje się więc koniecznością, często niedocenianą.

Systemy rozproszone kontra scentralizowane


W systemie scentralizowanym każdy czujnik musi być przyłączony za po-
mocą osobnego łącza do komputera gromadzącego dane. W systemach rozpro-
164
szonych poszczególne czujniki są przyłączane do węzłów akwizycyjnych, a te
do centralnej jednostki gromadzącej dane. Rozwiązanie zdecentralizowane po-
zwala na redukcję okablowania, ale zwiększa komplikację systemu oraz koszt
wyposażenia. W sumie może to się opłacać, ale decyzja musi być podjęta indy-
widualnie dla każdego projektu, po analizie różnych wariantów sieci okablowa-
nia i wyposażenia systemu kontroli. Na rys. 127 przedstawiono schematycznie
system scentralizowany i rozproszony.
a) b)
KOMPUTER AKWIZYCYJNY KOMPUTER AKWIZYCYJNY

CZUJNIK POMIAROWY WĘZEŁ AKWIZYCYJNY

Rys. 127. Systemy scentralizowany (a) i rozproszony (b)

Połączenia telekomunikacyjne
Zdolność do komunikowania się z końcowym użytkownikiem danych jest
prawdopodobnie jednym z najważniejszych aspektów automatycznego systemu
akwizycji danych. Nowoczesne systemy dosłownie przenoszą użytkownika
w teren. Pomiary i ich analiza mogą być wykonywane natychmiast, na życzenie.
Szybkość transmisji danych w sieci telefonicznej wzrosła do kilkudziesięciu
tysięcy bajtów na sekundę i nadal utrzymuje się tendencja wzrostowa. Dostępne
są połączenia satelitarne z odległymi instalacjami, dla których niemożliwy jest
kontakt za pomocą tradycyjnego łącza telefonicznego. Nowe możliwości dają
również telefonia komórkowa i internet.
Sieci komputerowe
Sieć komputerowa składa się z dwóch lub więcej komputerów, które mogą
komunikować się ze sobą za pomocą różnego rodzaju łączy, np. kabla koncen-
trycznego, skrętki, linii telefonicznej, światłowodu lub transmisji radiowej. Naj-
ważniejszą zaletą sieci komputerowej jest możliwość dostępu do informacji
wielu użytkowników znajdujących się w różnych miejscach. Komputerowy sys-
tem zbierania danych umożliwia realizację połączenia sieciowego komputera
zlokalizowanego na zaporze z komputerami w innych miejscach. Dane pocho-
dzące z różnych miejsc w sieci mogą być gromadzone w centralnej bazie danych
i udostępniane wielu użytkownikom w tym samym czasie.

165
Automatyczne przetwarzanie danych i wizualizacja
Dotychczasowa praktyka charakteryzuje się opracowywaniem indywidual-
nego, dedykowanego oprogramowania przetwarzania i prezentacji danych po-
miarowych. Obecnie sytuacja zmienia się, ponieważ jest coraz więcej profesjo-
nalnych aplikacji, które pozwalają zaoszczędzić czas, zapewniając równocześnie
odpowiedni poziom i jakość analizy danych i ich wizualizacji.
Przewidywane w najbliższej przyszłości zmiany to coraz mniej oprogra-
mowania indywidualnie opracowywanego i coraz więcej oprogramowania ko-
mercyjnego. Umożliwi to bieżącą aktualizację oprogramowania.

9.2.2. Niezawodność aparatury a powodzenie monitoringu zapór

Ostateczne powodzenie monitoringu tkwi w kompletności i jakości danych


uzyskanych z aparatury pomiarowej. Kompletność danych oznacza, że zastoso-
wano odpowiedni typ instrumentów pomiarowych i odpowiednią ich ilość. Wła-
ściwa jakość danych oznacza, że pomiary wykonano z dokładnością odpowied-
nią do postawionego zadania.
Aparaturę pomiarową stosowaną w kontroli zapór można podzielić na dwie
grupy, dla których ważność niezawodności działania jest zdecydowanie różna.
Do pierwszej grupy należą instrumenty pomiarowe zainstalowane tak, że jest do
nich stały dostęp umożliwiający obsługę, naprawę lub nawet wymianę. Do dru-
giej grupy zalicza się te przyrządy pomiarowe, które po zainstalowaniu nie mogą
być naprawiane lub wymieniane. Dla tej grupy instrumentów pomiarowych nie-
zawodność działania ma zasadnicze znaczenie, ponieważ ich awaria oznacza
brak danych, niezależnie od tego, jak dobrze pracuje pozostała część systemu
pomiarowego.
Powodzenie monitoringu prowadzonego w celu określenia stanu technicz-
nego budowli hydrotechnicznej polega na dostarczeniu danych odpowiedniego
typu i odpowiedniej ich ilości, we właściwym czasie, z akceptowalną dokładno-
ścią i w formie umożliwiającej dalsze przetwarzanie i interpretację. Cały pro-
blem sprowadza się do dwóch prostych pytań - co mierzyć i jak to robić? Odpo-
wiedź natomiast nie jest już prosta. Do odpowiedzi na pierwsze pytanie nie-
zbędna jest wiedza inżynierska dotycząca budowli hydrotechnicznej oraz kon-
troli jej stanu technicznego i bezpieczeństwa. Ze względu na wymiary fizyczne
i rozległość zapór, nie jest ekonomicznie uzasadnione instalowanie czujników
w całym obiekcie. Tak więc lokalizacja punktów pomiarowych winna być doko-
nana szczególnie starannie z wykorzystaniem doświadczenia i wiedzy inżynier-
skiej. Coraz częściej wybór najkorzystniejszej lokalizacji punktów pomiarowych
jest wspomagany symulacją komputerową. Następnie trzeba odpowiedzieć na
drugie pytanie - jak uzyskać niezbędne dane? W tym celu należy zdecydować
się na koncepcję pomiarów i do tej koncepcji wybrać odpowiednie czujniki,
okablowanie, system zbierania danych oraz pozostałe niezbędne komponenty.
Oto przykłady niezawodności aparatury pomiarowej na różnych obiektach.

166
Zapora Guri, Wenezuela
Zapory boczne mają wysokość około 100 m i długość 2 km (lewa) i 4 km
(prawa). Zainstalowano 1942 czujniki. W trakcie budowy awarii uległo 513
czujników, a w okresie późniejszym wiele dalszych. Obecnie pozostało 1129
czujników (Ruiz et al. 2000).
Zapora Kezier, Chiny
Monitoring odkształceń, ciśnień, przecieków. Po 14 latach sprawnych jest
ponad 95% zainstalowanych czujników. Obecnie działa system zbierania danych
oparty o rozwiązania sieciowe. Ciekawostką są zarejestrowane obserwacje za-
chowania się zapory przed, w trakcie i po trzęsieniu ziemi o sile 5,6 stopnia
w skali Richtera, w marcu 1999 r. (Li et al. 2000).
Zapora Lazici, Serbia
Zapora narzutowa o wysokości 130 m (czołowa) jest zlokalizowana na rze-
ce Beli Rzav w Zachodniej Serbii. Znacząca część urządzeń elektrycznych ule-
gła awarii podczas budowy, szczególnie w okresie czerwiec - lipiec 1989 r. (wy-
ładowania atmosferyczne). Na koniec tego okresu spośród 45 zainstalowanych
działały tylko 4 czujniki ciśnienia porowego w rdzeniu (Sandic, Tosic 2000).
Zapora Monte da Rocha, Portugalia
Zaporę ziemną o wysokości 51 m, zlokalizowaną na południu Portugalii,
170 km od Lizbony zbudowano w 1970 r. Wiarygodność danych piezometrycz-
nych w 32 punktach pomiarowych (czujniki strunowe) stawała się coraz bardziej
problematyczna. Czujniki przestały działać kilka lat temu, a obecnie brak jest
danych dotyczących poziomów wody w korpusie zapory (Pimenta, Gomes
2000).

9.2.3. Przykłady sieciowych rozwiązań automatycznych systemów kontroli


zapór
Zapora Tolt, Washington, USA
Zapora ziemna o wysokości ok. 60 m tworzy zbiornik, który dostarcza 30%
wody pitnej dla ponadmilionowej aglomeracji Seattle. Całym systemem zaopa-
trzenia w wodę administruje SWD (Seattle Water Department). Zapora jest zlo-
kalizowana ok. 26 km od miejscowości Carnation. Na podstawie badań ustalono,
że fala spowodowana przerwaniem zapory dotrze do miejscowości Carnation po
48 min, a jej szczyt (4 m) wystąpi 30 min później. W 1979 roku zainstalowano
system ostrzegawczy składający się z czujników poziomu wody poniżej zapory
i urządzeń włączających drogą radiową 7 syren. System działał poprawnie do
1985 roku, kiedy to zaczęły się fałszywe alarmy. Wystąpił problem zaufania
społeczeństwa do wiarygodności systemu ostrzegawczego.
Zaprojektowano nowy system w oparciu o rozwiązania sieciowe i wykorzy-
stanie światłowodu. Schemat tego systemu przedstawiono na rys. 128. Sieciowa
stacja robocza systemu pomiarowego znajduje się w stacji uzdatniania wody,
167
około 8 km od zapory. Dane pomiarowe z zapory są gromadzone w bazie da-
nych serwera w Seattle i dostępne dla użytkowników sieci lokalnej SDW. Dane
hydrologiczno-meteorologiczne ze zlewni są gromadzone na innym serwerze
sieci lokalnej. System jest dla zespołu inżynierów SWD poligonem doświad-
czalnym dla śledzenia trendów w monitoringu bezpieczeństwa zapór.
BRAMKA
BRAMKA SYSTEMUPOMIAROWEGO
SYSTEMU POMIAROWEGO
BAZA DANYCH BAZA DANYCH
Z ZAPORY HYDRO-METEO

SERWER SERWER
SIECIOWA
STACJA
ROBOCZA
LOKALNE WĘZŁY POMIAROWE

SYSTEMU
POMIAROWEGO
SIEĆ LOKALNA (LAN)

MODEM
TELEFONICZNY

KOMPUTER
RĘCZNY

UŻYTKOWNICY (DEDYKOWANE STACJE ROBOCZE)

Rys. 128. Schemat automatycznego systemu kontroli Zapory Tolt (wg Myers 2000)

Kontrola, zarządzanie i utrzymanie sześciu zapór w basenie rzeki Guadalquivir


w Hiszpanii
System, którego schemat przedstawiono na rys. 129, zaprojektowano w ce-
lu skoordynowania nadzoru i zarządzania sześcioma zaporami. Strukturę syste-
mu dopasowano do funkcji, jakie ma spełniać. Kierownik zespołu zbiorników
jest odpowiedzialny za całość systemu, w tym za bezpieczeństwo obiektów. Dla
wszystkich sześciu zapór jest jedno centrum koordynacyjne, którego odpowied-
nie działy są odpowiedzialne za nadzór i kontrolę bezpieczeństwa (zarządzanie
danymi z monitoringu, analizy), utrzymanie i konserwację zapór oraz admini-
strację (księgowość, personel, itp.). Specjaliści techniczni mają za zadanie za-
pewnić sprawne przekazywanie danych w systemie. Wszystkie dane są groma-
dzone w centralnej bazie danych serwera w centrum koordynacyjnym i mogą
być przedmiotem konsultacji z innymi ośrodkami i ekspertami. Planowane jest
wykorzystanie komercyjnego oprogramowania do celów biurowych oraz specja-
listycznego do zbierania danych, tworzenia i zarządzania bazą danych, modelo-
wania, itp. Przewiduje się także wykorzystanie sieci internetowej, m.in. do alter-
natywnej komunikacji.

168
KIEROWNIK PROJEKTU

CENTRUM KOORDYNACYJNE ZAPOPORY


ZAPORY
NADZÓR I KONTROLA

SZEF CENTRUM
SERWER

UTRZYMANIE
ADMINISTRACJA

INTERNET
SPECJALIŚCI TECHNICZNI

EKSPERT

Rys. 129. Schemat automatycznego systemu kontroli zapór w basenie rzeki Guadalquivir w Hisz-
panii (wg Perez Saiz et al. 2000)

9.3. Aparatura, czujniki i urządzenia instalowane i stosowane w ASTKZ


w Polsce
9.3.1. Wstęp
W ostatnim 30-leciu, a zwłaszcza 15-leciu, szereg krajowych budowli pię-
trzących wyposażono w urządzenia i aparaturę kontrolno-pomiarową do pomia-
rów i obserwacji zachowania się budowli wodnych, pracujące w zautomatyzo-
wanych systemach pomiarowych. Czujniki i urządzenia pomiarowe działają wg
różnych zasad i metod pomiaru, takich jak: tensometria elektrooporowa i stru-
nowa, technika indukcyjna, ultradźwiękowa, hydrauliczna, optyczna i inne, na-
tomiast odbiorcza aparatura kontrolno-pomiarowa bazuje na nowoczesnych ele-
mentach elektronicznych i transmisji światłowodowej oraz z wykorzystaniem
techniki mikroprocesorowej i komputerowej.
W zależności od mierzonego parametru, czujniki i aparaturę pomiarową
można zestawić w grupy przyrządów i urządzeń do:
 pomiaru i obserwacji poziomów wody w piezometrach i zbiornikach
oraz wydatków filtracji i przecieków,
 pomiarów przemieszczeń liniowych i kątowych,
 pomiaru odkształceń wewnątrz i na powierzchni konstrukcji betono-
wych i metalowych,
169
 pomiaru sił, nacisków i parcia budowli na podłoże,
 pomiarów meteorologicznych.
Z uwagi na fakt, że zdecydowana większość urządzeń zainstalowanych w obiek-
tach wodnych służy do pomiarów poziomów wód w piezometrach, do pomiaru
przemieszczeń liniowych i kątowych oraz do obserwacji zjawisk meteorologicz-
nych, zostaną opisane jedynie te urządzenia

9.3.2. Czujniki i urządzenia do pomiaru i obserwacji poziomów i ciśnienia wody


oraz wydatków filtracji i przecieków

Istnieje wiele metod, aparatur i czujników do pomiaru ciśnienia filtracji,


począwszy od klasycznych, a skończywszy na elektronicznych, działających
w układach automatycznych. W praktyce pomiar ciśnienia filtracji sprowadza
się do pomiaru poziomu lub ciśnienia wody w piezometrach. Pomiaru tego do-
konuje się z reguły dwiema metodami. Pierwsza polega na bezpośrednim pomia-
rze poziomu zwierciadła wody w piezometrze lub zbiorniku, w drugiej jest mie-
rzone ciśnienie hydrostatyczne słupa wody w piezometrze i przeliczane na po-
ziom wody. Aparatura w obu metodach wykorzystuje środki elektroniczne
i może pracować również w systemach zautomatyzowanych. Obie metody mają
swoje zalety i wady. Pierwsza pozwala mierzyć z większą dokładnością
(ok. 1 cm i lepiej), kosztem wyższej ceny przyrządów, druga z nieco mniejszą
dokładnością (rzędu kilku centymetrów), ale przy wygodniejszej eksploatacji
(mniejsze rozmiary urządzenia pomiarowego). Przyrządy zbudowane na jednej
i drugiej zasadzie są stosowane na obiektach wodnych w Polsce, w zależności od
wielkości obiektu i ilości piezometrów. Zazwyczaj jednak do pomiaru poziomu
wody w zbiornikach są stosowane przyrządy ultradźwiękowe, a do pomiaru
wody w piezometrach – ciśnieniowe.
9.3.2.1. Czujniki ultradźwiękowe do pomiaru poziomu wody
Coraz częściej do bezpośredniego pomiaru poziomu wody są stosowane
czujniki metodę ultradźwiękowe o dużej dokładności. W metodzie tej odległość
L między przetwornikiem ultradźwiękowym a swobodną powierzchnią cieczy
(wody) w zbiorniku lub piezometrze jest wyznaczana na podstawie pomiaru
czasu przelotu impulsu ultradźwiękowego, wysyłanego z czujnika zanurzonego
na określonej głębokości, do swobodnej powierzchni cieczy, od której odbija się
i w postaci echa powraca z prędkością dźwięku V do przetwornika, po czasie
t = 2L/V. Ze względu na zależność prędkości dźwięku od temperatury, każdy
z czujników (przetworników) jest wyposażony w precyzyjny miernik temperatu-
ry, umożliwiający kompensowanie jej wpływów. Metoda ta pozwala uzyskiwać
bardzo wysoką rozdzielczość, lepszą niż 1 mm H2O i dokładność 1 cm H2O,
przy zakresie pomiarowym 20 m H2O. Urządzenia oparte na tej metodzie ze
względu na swoją bardzo dużą niezawodność są coraz szerzej stosowane na
obiektach wodnych. Urządzenia takie zastosowano np. na obiektach Dębe, Cza-
niec, Klimkówka, Koronowo, Pilchowice, Porąbka - Żar, czy Włocławek.
170
9.3.2.2. Czujniki ciśnieniowe do pomiaru poziomu i ciśnienia wody
Pomiaru poziomu wody w zbiornikach, naczyniach lub piezometrach oraz
ciśnienia wyporu dokonuje się przez pomiar ciśnienia słupa wody. Stosuje się do
tego czujniki do pomiaru ciśnienia o działaniu pośrednim, to jest takie, w któ-
rych mierzone ciśnienie wody powoduje odkształcenie mechanicznego układu
sprężystego, np. w postaci membrany, do której jest przymocowany jeden ko-
niec drgającej struny, element tensometryczny (naklejany lub napawany) lub
element piezoelektryczny. Odkształcenie płaskiej membrany, z przytwierdzo-
nym do jej drugiej powierzchni elementem tensometrycznym, piezoelektrycz-
nym lub drgającą struną jest przetwarzane na sygnał elektryczny. Najczęściej
stosowane w praktyce czujniki ciśnieniowe oparte są o wyżej opisane zasady
działania. Czujniki ciśnieniowe z odpowiednio dobranym filtrem ceramicznym
służą również do pomiaru ciśnienia wody w porach gruntu spoistego (ciśnienia
porowego u) w rdzeniach zapór ziemnych (Czorsztyn - Niedzica, Klimkówka).
Czujniki tensometryczne
Dość często w budownictwie wodnym do pomiaru ciśnienia słupa wody są
stosowane czujniki tensometryczne. Elementem pomiarowym takiego czujnika
jest wysokiej jakości przetwornik z naklejonym foliowym elementem tensome-
tryczno-rezystancyjnym, przyklejonym do membrany lub elementem piezorezy-
stancyjnym (nowocześniejsze) w postaci napawanego elementu krzemowego lub
płytki krzemowej, na której znajdują się wdyfundowane rezystory w układzie
mostka Wheatstone’a. Ciśnienie hydrostatyczne mierzonej cieczy działa na
czujnik z elementem piezorezystancyjnym, poprzez membranę separującą i olej
silikonowy, powodując zmianę rezystancji mostka. Na jego wyjściu pojawia się
napięcie wprost proporcjonalne do mierzonego ciśnienia. Niezbędna poprawka
na zmiany ciśnienia atmosferycznego jest realizowana poprzez kapilarę, znajdu-
jącą się w kablu zasilającym lub obliczana ze wskazań barometru. Czujniki ten-
sometryczne zastosowano m.in. we Włocławku i w Dębem.
Czujniki piezoelektryczne
Pewne kryształy, o właściwościach piezoelektrycznych, poddane działaniu
ciśnienia hydrostatycznego, ulegają polaryzacji elektrycznej, w kierunku okre-
ślonej osi. Powstałe w ten sposób ładunki powierzchniowe wytwarzają napięcie
elektryczne. Przetworniki piezoelektryczne, pracujące na tej zasadzie, są stoso-
wane głównie do pomiaru ciśnienia, a powszechnie stosowanym w nich elemen-
tem są kryształy kwarcu, o bardzo dużej wytrzymałości mechanicznej i dość
dużym współczynniku piezoelektrycznym. Przetwornik piezoelektryczny pod-
dany działaniu stałej siły mechanicznej (stałego ciśnienia hydrostatycznego) nie
wytwarza napięcia wyjściowego. Istnieją jednak metody, które umożliwiają
pomiar stałej siły mechanicznej lub ciśnienia hydrostatycznego za pomocą prze-
twornika piezoelektrycznego. Przetwornik taki jest pobudzany do drgań o czę-
stotliwości rezonansowej przez generator elektronowy, przy znanej wartości
napięcia lub prądu pobieranego z generatora. Jeżeli przetwornik poddany zosta-
171
nie następnie działaniu naprężeń mechanicznych lub ciśnień, ulega zmianie jego
częstotliwość drgań i moc pobierana z generatora. W liniowym zakresie charak-
terystyki pracy przetwornika zmiana obciążenia o 1 daN powoduje zmianę na-
pięcia o 4 V. Metodę tę stosować można również do pomiaru ciśnienia hydrosta-
tycznego działającego na czujnik. Przykładem zastosowania tej metody są czuj-
niki do pomiaru zmian ciśnienia słupa wody zainstalowane w Klimkówce
i Czorsztynie.
Czujniki strunowe
Czujniki z drgającą struną są stosowane głównie do pomiaru odkształceń.
W czujniku do pomiaru ciśnienia jeden koniec naciągniętej struny jest przymo-
cowany do membrany, a drugi do korpusu czujnika. Ciśnienie działające na
membranę powoduje zmianę naciągu drgającej struny. Zliczając drgania po-
przeczne struny, będące kwadratową funkcją zmiany ciśnienia i mnożąc przez
stałą czujnika otrzymujemy wartość ciśnienia. Dokładność pomiaru tymi czujni-
kami wynosi 1%, 0,5% lub 0,1% zakresu pomiarowego. Przy dokładnych po-
miarach należy uwzględniać wpływ zmian temperatury otoczenia czujnika, ci-
śnienia atmosferycznego oraz sposób obliczania stałej pomiarowej czujnika.
Dodatkową wadą tych czujników jest dryft struny w czasie, co powoduje ko-
nieczność wzmożonej kontroli wskazań metodami klasycznymi – gwizdkiem
czy manometrem. Czujniki strunowe były zainstalowane na wszystkich obiek-
tach wodnych w Polsce, na których pracują ASTKZ. Obecnie stopniowo są wy-
mieniane na inne, dokładniejsze czujniki, np. ultradźwiękowe lub piezorezystan-
cyjne.
9.3.2.3. Czujniki i przyrządy do pomiaru wydatku filtracji
Drugim parametrem mającym istotny wpływ na bezpieczeństwo budowli
wodnych, obok ciśnienia wody filtrującej, jest wydatek filtracji wody przez za-
porę.
Dotychczas powszechnie stosowanymi przyrządami pomiarowymi były ko-
rytka przelewowe. Obecnie coraz częściej są stosowane dokładne przyrządy
mechaniczno-elektryczne, które mogą współpracować, w sposób automatyczny
i zdalny, z aparaturą odczytującą. Do automatycznego pomiaru przecieków jest
stosowany czujnik mierzący poziom wody w naczyniu wyposażonym w najczę-
ściej trójkątny przelew pomiarowy. Dokładność pomiaru poziomu wody w na-
czyniu przelewowym wynosi 0,1 mm, przy minimalnym poziomie ok. 5 cm
i maksymalnym 20 cm. Dokładność pomiaru przelewu wynosi 1% zakresu po-
miarowego, przy zakresach pomiarowych od 0,1 do 200 l/min. Przykład takiego
urządzenia, zainstalowanego na ścianie w galerii pokazano na rys. 130.
Innym urządzeniem do pomiaru przepływu, z możliwością rozróżniania cię-
żaru właściwego przepływającej wody (piasek i drobne elementy betonu), jest
urządzenie zbudowane na zasadzie Coriolisa. jest ono stosowane przy większych
przelewach. Przy przewodach zamkniętych wypełnionych wodą są stosowane
kryzy pomiarowe, a różnicę ciśnień mierzy się czujnikami ciśnieniowymi.
172
Rys. 130. Przenośny przelew pomiarowy z czujnikiem ultradźwiękowym firmy
ULTRASYSTEM (fot. Olbrysz Electronic s.c.)

9.3.3. Czujniki i urządzenia do pomiarów przemieszczeń liniowych i kątowych

9.3.3.1. Czujniki i urządzenia do pomiaru przemieszczeń liniowych


W budownictwie wodnym w Polsce do pomiarów przemieszczeń względ-
nych liniowych (np. zmiany rozwarcia szczelin dylatacyjnych) najbardziej przy-
datne i niezawodne w systemach ASTKZ okazały się dwa rodzaje szczelinomie-
rzy elektrycznych: indukcyjno-transformatorowe (różnicowe) oraz strunowe, o
zakresach pomiarowych od 0 do 50 mm.
Szczelinomierze transformatorowe (różnicowe)
Czujnik transformatorowy (różnicowy) składa się z trzech cewek cylin-
drycznych, ustawionych szeregowo, w jednej osi względem siebie oraz sprzęga-
jącego je rdzenia magnetycznego. Przez uzwojenie środkowej cewki płynie prąd
zmienny o wysokiej częstotliwości, a zmienny strumień magnetyczny indukuje
w uzwojeniach dwóch jednakowych, sąsiednich cewek wtórnych, dwie siły elek-
tromotoryczne. Napięcie wyjściowe z układu jest różnicą napięć z obydwu ce-
wek i jest równe 0 w przypadku całkowitej symetrii układu. Przesunięcie prze-
strzenne jednej z cewek lub zmiana położenia rdzenia przesuwnego zakłóca
równowagę i powoduje pojawienie się na wyjściu układu sygnału elektrycznego.
Najczęściej są stosowane przetworniki transformatorowe o przesuwanym rdze-
niu. Rdzeń – przesuwny trzpień pomiarowy – jest wykonany zwykle ze stopu
żelazoniklowego (stal nierdzewna) i ma wzdłużne nacięcia przeciwdziałające
powstawaniu prądów wirowych. Charakterystyka pracy czujnika jest liniowa
173
w bardzo szerokim zakresie przesunięć rdzenia, jednak na krańcach zakresu
ulega zniekształceniu. Przy przejściu rdzenia przez położenie spoczynkowe (ze-
rowe) faza napięcia wyjściowego zmienia się o 180°. Czujnik transformatorowy
może być stosowany w liniowym zakresie swojej pracy do pomiaru przemiesz-
czeń od ± 0,002 mm do kilkudziesięciu, a nawet kilkuset centymetrów. Błąd
pomiaru, w przypadku przetworników transformatorowych, jest rzędu 0,5%
maksymalnego zakresu pracy. Ten rodzaj czujników jest dość powszechnie sto-
sowany w budownictwie wodnym, zainstalowano je na obiektach Porąbka, Dę-
be, Włocławek, Rożnów i Porąbka - Żar
Szczelinomierze strunowe
W szczelinomierzach strunowych jest wykorzystywana kwadratowa zależ-
ność częstotliwości drgań napiętej między dwoma punktami struny od jej naprę-
żenia wewnętrznego (odkształcenia). Mierząc częstotliwość drgań poprzecznych
struny, można określić jej odkształcenie wzdłużne, które w zakresie odkształceń
sprężystych, w zależności od długości i grubości struny wynosi 0,1-0,3 mm.
Czujniki z napiętą struną zamocowaną bezpośrednio w korpusie czujnika są
przeznaczone przede wszystkim do pomiarów odkształceń. W przypadku zamo-
cowania do jednego końca struny sprężyny rozciągającej uzyskujemy zakres
pomiarowy większy od 0,3 mm (odkształcenie sprężyste struny) i czujnik może
służyć do pomiaru przemieszczeń wzdłużnych (liniowych). W szczelinomier-
zach strunowych najczęściej stosowane zakresy wahają się od 0 do 50 mm, przy
dokładności pomiaru lepszej niż 1% zakresu pomiarowego. Przy uwzględnianiu
wpływu temperatury można osiągnąć dokładność lepszą niż 0,5% zakresu. Zale-
tą szczelinomierzy strunowych jest sygnał cyfrowy i możliwość zdalnego po-
miaru (rzędu kilkunastu kilometrów), wadą zaś wspominany już dryft struny.
Szczelinomierze strunowe były instalowane na obiektach: Besko, Dobczy-
ce, Tresna, Dębe, Włocławek i Jeziorsko. Obecnie są zastępowane czujnikami
transformatorowymi.

9.3.3.2. Czujniki i urządzenia do pomiaru przemieszczeń kątowych


Czujniki (klinometry i inklinometry) strunowe
Czujnik do pomiaru pochyleń kątowych (klinometr) wykorzystuje kwadra-
tową zależność drgań poprzecznych struny od naprężenia (odkształcenia)
w strunie. W klinometrze strunowym do pomiaru przechyleń dolny koniec na-
ciągniętej struny, przesuniętej z osi czujnika, jest przymocowany do korpusu
czujnika, a górny do cięgna z obciążnikiem (wahadłem), zawieszonym za pomo-
cą płaskiej sprężynki (blaszki), u góry w osi korpusu czujnika. Odchylenie kon-
strukcji budowli, do której jest przymocowany czujnik, od pionu powoduje od-
chylenie od konstrukcji badanej obciążnika wahadłowego, tym samym zmianę
naprężenia w strunie i częstotliwości jej drgań poprzecznych, która jest kwadra-
tową funkcją kąta odchylenia. Zakresy pomiarowe takich klinometrów zawierają
się od 0 do ±1°, przy dokładności pomiaru lepszej niż 1% zakresu pomiarowego

174
czujnika i rozdzielczości kilku sekund. Dla zwiększenia dokładności, przez
skompensowanie wpływu temperatury, są budowane czujniki z dwiema struna-
mi, np. polskie czujniki typu SCKR (strunowy czujnik kątowy różnicowy).
Na tej samej zasadzie pomiaru są zbudowane inklinometry strunowe, w któ-
rych wewnątrz cięgna, na którym jest zawieszone wahadło obciążnikowe, wbu-
dowane są równolegle, przesunięte z osi cięgna, trzy struny, jak np. w inklino-
metrze strunowym polskiej konstrukcji typu SCIR. Z równań trzech strun można
dodatkowo wyliczyć azymut położenia inklinometru w otworze. Zakresy pomia-
rowe takich inklinometrów wynoszą 5, 15 i 30°, przy dokładności pomiaru lep-
szej niż 1% zakresu pomiarowego czujnika i rozdzielczości kilku sekund.
Klinometry strunowe instalowano na różnych obiektach, m.in. w elektrowni
Porąbka-Żar (por. rys. 131). Obecnie z uwagi na dryft struny ich stosowanie jest
ograniczane.

Rys. 131. Klinometry (pochyłomierze), na górze po lewej - strunowy, niżej - dwunaczyniowy


ultradźwiękowy pochyłomierz firmy ULTRASYSTEM (fot. Olbrysz Electronic s.c.)

Czujniki ultradźwiękowe (pochyłomierze i niwelatory hydrostatyczne)


Ultradźwiękowy pochyłomierz jest przeznaczony do precyzyjnego pomiaru
zmian nachylenia elementu, do którego jest zamocowany. Pochyłomierze skła-
dają się z systemu przetworników ultradźwiękowych i układu elektronicznego,
umieszczonego we wspólnym, szczelnym naczyniu. Wewnątrz naczynia znajdu-
je się ciecz, której poziom jest mierzony w kilku punktach. W przypadku prze-
chylenia czujnika poziom cieczy ulega zmianie w stosunku do obudowy, a na
podstawie tych zmian jest określana wartość kąta. Pochyłomierz jednokierun-

175
kowy umożliwia pomiar kąta w jednym kierunku, pochyłomierz dwukierunkowy
umożliwia pomiar kąta w dwóch prostopadłych do siebie kierunkach. Ze wzglę-
du na pomiar poziomu cieczy w 4 punktach istnieje informacja nadmiarowa,
która pozwala przeprowadzić samokontrolę czujnika. Pochyłomierze są wyposa-
żone w czujniki temperatury o rozdzielczości 0,01°C. Zakres pomiarowy pochy-
łomierzy wynosi 1°, przy czułości 0,1 μm/m (0,02”), stabilność krótkookresowa
(1 godz.) wynosi 0,1 μm/m (0,02”), a długookresowa (1 rok) – 10 μm/m (2”).
Podobnie działa ultradźwiękowy niwelator hydrostatyczny, zbudowany na
zasadzie naczyń połączonych i służący do pomiaru względnych przemieszczeń
pionowych fragmentów budowli. Dzięki wysokiej stabilności długo- i krótko-
okresowej niwelator może być użyty do precyzyjnego wyznaczania tych prze-
mieszczeń w długich przedziałach czasowych. Niwelator hydrostatyczny składa
się z naczyń pomiarowych połączonych ze sobą dwoma elastycznymi rurami
z tworzyw sztucznych. Dolna jest wypełniona cieczą i służy do wyrównywania
poziomu cieczy w naczyniach, górna zaś ma zapewnić równość ciśnień powie-
trza na obu jej końcach. Każde z naczyń pomiarowych jest wyposażone w mier-
nik poziomu cieczy, z dodatkowo wbudowanym miernikiem temperatury. Dzię-
ki temu możliwa jest kompensacja rozszerzalności termicznej cieczy w przypad-
ku występowania różnic temperatury między poszczególnymi naczyniami. Za-
kres pomiarowy niwelatora hydrostatycznego wynosi 40 mm, czułość w warun-
kach izotermicznych osiąga 2 μm, stabilność krótkookresowa (1 godz.) – 2 μm,
stabilność długookresowa (1 rok) – 10 μm, temperatura pracy od -10°C do
+50°C, maksymalna odległość między kolejnymi naczyniami 25 m. Niwelator
hydrostatyczny złożony z dwóch naczyń połączonych może być wykorzystany
jako pochyłomierz. Na rys. 131 przedstawiono przykład takiego zastosowania
niwelatora w Porąbce – Żar. Niwelatory hydrostatyczne zastosowano również
w Pilchowicach i Włocławku, a pochyłomierze ultradźwiękowe w elektrowni
w Dębem.
Czujniki (klinometry i inklinometry) tensometryczne
Konstrukcja takiego czujnika polega na zawieszeniu w jego obudowie, na
płaskim, sprężystym, stalowym cięgnie obciążnika wahadłowego, który to ob-
ciążnik, na skutek odchylania się korpusu czujnika od pionu, powoduje zmianę
naprężenia w cięgnie. Elementem pomiarowym takiego klinometru jest tensome-
tryczny czujnik foliowy, naklejony na płaską powierzchnię cięgna lub czujnik
w postaci napawanej na cięgno płytki krzemowej, na której znajdują się wdy-
fundowane rezystory, w postaci mostka Wheatstone’a. Odchylenie od pionu
budowli, do której przymocowany jest klinometr, powoduje odchylenie od kon-
strukcji obciążnika wahadłowego, powodując w naklejonym lub napawanym
elemencie krzemowym zmianę rezystancji mostka. Na jego wyjściu pojawia
się napięcie wprost proporcjonalne do wychylenia. Z reguły zakresy pomiarowe
takich klinometrów zawierają się od 0 do ±1°, przy dokładności pomiaru od 0
do 5” Tak samo są również zbudowane inklinometry o zakresach pomiarowych
5, 15 i 30°.
176
9.3.4. Czujniki i urządzenia METEO

W czasie eksploatacji systemów ASTKZ stwierdzono potrzebę pomiaru ciś-


nienia atmosferycznego, temperatur wody i powietrza, kierunku i prędkości wia-
tru oraz opadów, co spowodowało zainstalowanie na obiektach zestawu czujni-
ków i urządzeń METEO do pomiaru tych parametrów. Dane otrzymywane
z czujników METEO są również wykorzystywane do obliczania poprawek ciś-
nienia i temperatury dla innych czujników zainstalowanych w ASTKZ. Część
czujników i urządzeń METEO jest produkowana w kraju, a niektóre, np. baro-
metr, muszą być importowane. W skład typowego zestawu czujników METEO
wchodzą czujniki i urządzenia, działające na różnych zasadach i metodach po-
miarowych, mierzące następujące parametry: ciśnienie powietrza, temperaturę
wody i powietrza, wysokość opadów atmosferycznych, prędkość i kierunek wia-
tru. Czujniki temperatury mogą służyć także do pomiaru ciepłoty wewnątrz, np.
zapory betonowej i wewnątrz hali turbozespołów, czy też temperatury filtrującej
wody. Czujniki METEO, niezależnie od podłączenia do systemu ASTKZ, mogą
mieć własne urządzenia pomiarowe z pamięcią, oparte na mikroprocesorach,
dokonujące cyklicznie, np. co 10 min, pomiaru wszystkich parametrów METEO
i rejestrujące wyniki w pamięci. Wyniki te okresowo, np. co godzinę lub rzadziej
w zależności od pojemności pamięci wewnętrznej urządzenia, są kopiowane do
komputera, do odrębnego programu czujników METEO, pozwalającego sporzą-
dzać zestawienia i wykresy wyników pomiarów tymi czujnikami. Przykład stacji
METEO zainstalowanej podczas modernizacji systemu ASTKZ stopnia wodne-
go Dębe pokazano na rys. 132.

Rys. 132. Zautomatyzowana stacja METEO na stopniu Dębe. Obok stanowisko


do pomiaru poziomu i temperatury wody górnej WG (fot. S. Selerski)

177
9.3.5. Mierniki i rejestratory pomiarowe
W okresie budowy do obsługi czujników i pomiaru oraz odczytu z przyrzą-
dów w systemach ASTKZ są wykorzystywane przenośne, bateryjne mierniki
i rejestratory pomiarowe, zastępowane później automatyczną aparaturą pomia-
rową i odbiorczą. Starsze typy rejestratorów, zainstalowane np. na obiektach
kaskady Soły, zapisywały wyniki pomiarów na dyskietce, a dalszej obróbki wy-
ników można było dokonać dopiero po skopiowaniu danych z dyskietki do
komputera. Obecnie instalowane systemy są wyposażane w nowoczesne urzą-
dzenia pomiarowe, współpracujące bezpośrednio z komputerem, również prze-
nośnym. Komputery i aparatura odbiorcza powinny być instalowane w pomiesz-
czeniach, w których możliwe jest zapewnienie właściwych warunków pracy dla
tego typu urządzeń elektronicznych. Aparatura odbiorcza cechuje się dużą uni-
wersalnością - może obsługiwać wszystkie czujniki i urządzenia pomiarowe we
wszystkich fazach wznoszenia budowli i instalowania czujników. Z tego wzglę-
du, a także ze względu na ilość zainstalowanych czujników pomiarowych, sto-
pień przewidywanej automatyzacji oraz dalszą rozbudowę systemów pomiaro-
wych, pomiarowe urządzenia odbiorcze można podzielić następująco:
 Przenośne mierniki bateryjne, którymi można mierzyć sygnały czujników
zainstalowanych w czasie budowy obiektu. W przypadku zainstalowania
jedynie kilku czujników, ze względów ekonomicznych, mogą one być ob-
sługiwane przez te mierniki w sposób ręczny, bez potrzeby automatyzacji
pomiarów.
 Przenośne mierniki – rejestratory, połączone z przenośnym komputerem, za
pomocą których można mierzyć i obsługiwać większe grupy czujników,
również w każdej fazie budowy.
 Automatyczne, stacjonarne mierniki odbiorcze (rejestratory), oparte w pełni
na mikroprocesorowej technice pomiaru i wybierania oraz komputery.
Należy podkreślić, że trzeci system pomiarowy prowadzi do pełnej automatyza-
cji pomiarów, sygnalizacji przekraczania stanów dopuszczalnych i granicznych
oraz umożliwia natychmiastową ocenę stanu zagrożenia obiektu i szybkie podję-
cie decyzji, bezpośrednio przez użytkownika.

9.3.6. Doświadczenia z pracy ASTKZ na obiektach wodnych w Polsce


Stosowanie i korzystanie z Automatycznych Systemów Technicznej Kon-
troli Zapór (ASTKZ) jest faktem. Z ich pełnym wykorzystaniem bywa jednak
różnie, głównie z uwagi na konieczność prowadzenia przez użytkowników
zwiększonej i należytej opieki merytorycznej i technicznej, która przysparza im
trudności, zwłaszcza że do tej opieki niezbędni są ludzie o wyższych kwalifika-
cjach niż dotychczas, przy klasycznej aparaturze pomiarowej.
Problem polega również na tym, że dane pomiarowe uzyskiwane z ASTKZ
powinny być zawsze wiarygodne i porównywalne z danymi uzyskiwanymi
z pomiarów klasycznymi przyrządami pomiarowymi (na rys. 133 i 134 pokaza-
no czujniki elektryczne zainstalowane w pobliżu klasycznych urządzeń pomia-

178
rowych), a systemy pomiarowe w pełni sprawne i niezawodne, co nie zawsze
jest spełnione. Ażeby tak było, ktoś musi się opiekować tymi systemami i to
z częstością dużo większą niż przy klasycznych przyrządach, z pilniejszą uwagą
i profesjonalnie. Jak wykazuje dotychczasowa praktyka nie wszędzie takie zro-
zumienie istnieje.

Rys. 133. Szczelinomierze XY (po środku) zainstalowane na filarze działowym w Dębem


w pobliżu bolców szczelinomierza klasycznego (po prawej) (fot. S. Selerski)

Rys. 134. Pochyłomierze w Dębem;


na górze – klasyczny w czasie
pomiaru przenośnym klinometrem,
niżej pochyłomierze automatyczne
(fot. S. Selerski)

179
W początkowym okresie często bywały kłopoty z zapewnieniem systemom
ASTKZ właściwego nadzoru technicznego i serwisu przez firmy znające specy-
fikę tych systemów. Ostatnio sytuacja się poprawiła. Właściciele systemów mają
świadomość, że systemy te muszą mieć zapewniony stały serwis, dzięki czemu
uzyskuje się wiarygodne wyniki, minimalizuje możliwości wystąpienia awarii
i zmniejsza koszty ewentualnych napraw.
Z drugiej strony, opracowujący oceny techniczne często w niewielkim
stopniu wykorzystują tak bogate dane pomiarowe, otrzymywane z automatycz-
nych systemów pomiarowych.
W początkach instalowania systemów ASTKZ zdarzały się ich awarie spo-
wodowane wyładowaniami atmosferycznymi. Od uderzeń piorunów uszkadzane
były całe partie czujników, jak np. w Jeziorsku, Dobczycach i Porąbce - Żar.
Zastosowanie zabezpieczeń (na wejściu i wyjściu urządzeń) przed wyładowa-
niami atmosferycznymi i przepięciami oraz uziemianie instalacji, jak również
coraz częstsze stosowanie światłowodów, diametralnie poprawiło sytuację.
W Polsce z działaniem automatycznych systemów i wykorzystywaniem da-
nych pomiarowych z istniejących ASTKZ jest bardzo różnie, od pełnego działa-
nia systemu i pełnego wykorzystania do niewielkiego lub wręcz żadnego.
ASTKZ znalazły bogate zastosowanie przy analizie bezpieczeństwa obiek-
tów wodnych, z uwagi na wielość i różnorodność opcji istniejących w progra-
mach komputerowych. Umożliwiają one np.:
 dokonywanie bardzo szybkich (rzędu minut) pomiarów wszystkimi za-
instalowanymi na obiekcie wodnym czujnikami (pojedynczymi czujni-
kami, grupami i wszystkimi czujnikami zainstalowanymi w systemie),
 natychmiastowe otrzymywanie wyników pomiarów i sporządzanie ze-
stawień i porównań,
 podgląd wyników pomiarów od początku zainstalowania systemu,
 opracowywanie wykresów czasowych, w dowolnej chwili, z danych
pomiarowych, z dowolnego okresu, np. godziny, dnia, tygodnia, miesią-
ca, roku, a nawet kilku lub kilkunastu lat, dla pojedynczych czujników
i ich grup (por. rys. Z-1 i Z-3 w załączniku27),
 sporządzanie wykresów krzywych depresji w przekrojach zapory, na-
tychmiast po dokonaniu pomiaru (por. rys. Z-4),
 sygnalizowanie przekroczenia wartości dopuszczalnych (ostrzegaw-
czych) oraz granicznych (alarmowych) (por. rys. Z-5),
 kopiowanie danych pomiarowych do innych programów i szybkie spo-
rządzanie wykresów porównawczych wyników pomiarów automatycz-
nych i klasycznych w celu ich weryfikacji (por. rys. Z-2),
 transmisję danych do innych komputerów, na dowolną odległość, z wy-
korzystaniem sieci telefonicznej, internetu lub fal radiowych i mode-
mów.

27 pt. „Przykład programu ASTKZ dla zapory we Włocławku” zamieszczonym na końcu pracy.

180
Wszystkie wymienione opcje były stosowane i wykorzystywane w co-
dziennych, rutynowych pomiarach przez użytkowników systemów ASTKZ,
w różnym stopniu na różnych obiektach wodnych. W szczególności, dzięki tym
możliwościom systemów można było obserwować, pomierzyć i badać szybko
zmieniające się zjawiska, takie jak:
 bardzo szybko zmieniające się (kilkuminutowe zmiany) poziomy wody
górnej i dolnej oraz poziomy wody w piezometrach na obiektach, na
których pracują turbozespoły,
 szybkie zmiany temperatury wody w sieci piezometrycznej i na tej pod-
stawie wnioskowanie o kierunkach filtracji,
 procesy filtracji w dowolnym przekroju przez zaporę (możliwość na-
tychmiastowego sporządzenia wykresu krzywej depresji lub ciśnienia
wyporu, po dokonaniu pomiaru),
 przemieszczenia szczelin dylatacyjnych i przechylenia konstrukcji
w wyniku szybko zmieniających się poziomów wody dolnej i górnej,
naporu wiatru i zmian temperatury,
 bardzo szybko zmieniające się poziomy wód w piezometrach, wynikają-
ce z innych zjawisk niż poziom wody górnej i dolnej (wpływ wód sto-
kowych i opadów),
 szybkie zmiany poziomu wód na dopływach, np. w okresie zagrożenia
powodziowego i ich wpływ na gospodarkę wodną zbiornika,
 ocena zasobów wód i bilans wodny, przy pracujących turbozespołach na
obiekcie,
 zachowanie się obiektów podczas napełniania i opróżniania zbiorników
wodnych (ciągły pomiar i rejestracja wyników),
 ciągła obserwacja zjawisk meteorologicznych takich jak opady, prędko-
ści i kierunek wiatru, ciśnienie i temperatura powietrza, temperatura
wody i konstrukcji zapory, mających wpływ na zachowanie się obiektu.
Wieloletnie doświadczenia w eksploatacji ASTKZ w Polsce pozwalają na
ocenę zarówno zalet i korzyści, jak również wad eksploatowanych systemów.
Do zalet należy zaliczyć:
 możliwość dokonywania zdalnych i bardzo szybkich, niemal jednocze-
snych pomiarów nawet kilkuset czujnikami rozlokowanymi na całym
obiekcie,
 możliwość bardzo szybkiego uchwycenia wszystkich szybko zmieniają-
cych się zjawisk na obiekcie,
 możliwość zachowania w systemie komputerowym praktycznie nie-
ograniczonej ilości danych pomiarowych z kilkunastu, a nawet kilku-
dziesięciu lat, z możliwością natychmiastowego dostępu do nich i wyko-
rzystania ich w postaci tabel, wykresów i zestawień,
 łatwa możliwość, przy wykorzystaniu dodatkowych programów kompu-
terowych, uchwycenia i prognozowania zjawisk, sezonowych i wielolet-
nich, zachodzących na obiekcie,

181
 natychmiastowa sygnalizacja przekroczeń wartości dopuszczalnych
i granicznych, decydujących o bezpieczeństwie obiektu,
 pozyskiwanie bardzo dużej liczby danych, niemożliwej do osiągnięcia
przy użyciu klasycznej aparatury pomiarowej.
Do wad tych systemów należy zaliczyć:
 mniejszą, z natury rzeczy, niezawodność aparatury z uwagi na jej więk-
sze skomplikowanie,
 wyższe ceny i koszty aparatury, czujników i ich eksploatacji,
 częstszą awaryjność aparatury z uwagi na pracę w bardzo ciężkich wa-
runkach (woda, wilgoć, słońce i mróz),
 zbyt duży odsetek czujników strunowych typu SCCwp do pomiaru ci-
śnienia słupa wody w piezometrach, tracących stosunkowo szybko (ok.
pół roku) swoje parametry metrologiczne (dokładność); obecnie czujniki
te są zastępowane innymi, dokładniejszymi i mniej zawodnymi,
 dużo większe wymagania w zakresie użytkowania i opieki nad aparaturą
ze strony użytkowników, w zakresie nadzoru technicznego i serwisu
oraz korzystania z danych komputerowych.
Na poprawne wyniki, długowieczność i niezawodność ASTKZ istotny
wpływ mają:
 dobra jakość przyrządów i urządzeń wykonanych przez producenta –
przebadanych zarówno laboratoryjnie, jak i w warunkach zbliżonych do
eksploatacyjnych w odpowiednio długim czasie,
 przestrzeganie zalecanych przez producenta wymagań dotyczących od-
bioru, transportu i instalacji na obiektach wodnych,
 właściwe zastosowanie przyrządów, odpowiednich do mierzonego pa-
rametru, z uwzględnieniem ich możliwości, zakresu pomiarowego, do-
kładności i rozdzielczości,
 dokonywanie terminowych, narzuconych przez producentów, przeglą-
dów technicznych, regulacji, smarowań, regeneracji itp.
Trudne warunki pracy ASTKZ: wilgoć (woda), korozja, wytrącanie się
związków wapnia, zmienne temperatury, a także zaniechanie lub nieprzestrze-
ganie w pełni wymagań technicznych ich użytkowania, radykalnie skracają czas
poprawnej i niezawodnej pracy systemów. W celu osiągnięcia jak najdłuższej,
bezusterkowej pracy ASTKZ należy pilnie przestrzegać i dokonywać termino-
wych przeglądów zainstalowanych systemów.
Najistotniejsze dla bezpieczeństwa obiektów obok długowieczności i nie-
zawodności ASTKZ jest otrzymywanie z tych systemów wiarygodnych, rze-
czywistych wyników, na co mają wpływ: długoterminowa stabilność pomiarowa
przyrządów i długoterminowa stabilność zera w czasie, zależne od takich czyn-
ników jak właściwa konstrukcja przyrządów, odpowiedni proces technologicz-
ny, odpowiednie materiały, wykonanie i montaż, odpowiednie wzorcowanie
i określenie stałych.
W okresie kilkunastu lat eksploatacji, nie wszystkie przyrządy, czujniki czy
mierniki zdały egzamin w jednakowym stopniu, mimo że były modernizowane
182
i ulepszane przez ich producentów – w zakresie konstrukcji, nowych i lepszych
materiałów oraz lepszych metod wykonawstwa i montażu. Pewne konstrukcje
były udane od samego początku i sprawdziły się, a niektóre nie. Największy
postęp był obserwowany w dziedzinie elementów i podzespołów elektronicz-
nych (pamięci, procesory), a tym samym w aparaturze pomiarowej, zbudowanej
na bazie tych elementów oraz w dziedzinie komputeryzacji. Za istotny postęp
w dziedzinie ASTKZ można uznać wprowadzenie do nich urządzeń i przyrzą-
dów METEO, które dzięki rozwojowi komputeryzacji mogą być wykorzystywa-
ne do wyznaczania poprawek ciśnieniowych i temperaturowych dla innych czuj-
ników oraz pozwalają dokonać oceny zachowania się obiektu przy zmiennych
warunkach atmosferycznych.
W miarę zdobywania doświadczeń przy konstrukcji, montażu i eksploatacji
czujników i urządzeń zaobserwowano zmniejszenie ich awaryjności na obiek-
tach wodnych.
Patrząc z perspektywy kilkunastoletnich doświadczeń z ASTKZ w Polsce,
trzeba stwierdzić, że mimo wielu błędów popełnionych w początkowym okresie,
zwłaszcza w zakresie instalacji i eksploatacji, ale także projektowania oraz czę-
sto braku właściwej współpracy z użytkownikami, systemy te zdały egzamin.
Biorąc to pod uwagę należy kontynuować prace przy ASTKZ w Polsce,
a w szczególności należy:
 doprowadzić wszystkie ASTKZ do stanu używalności, pełnego z nich
korzystania i nie rezygnować pochopnie z zainstalowanych już urządzeń
i czujników;
 wykorzystywać przy modernizacji ASTKZ najlepsze, sprawdzone do-
świadczenia fachowych zespołów serwisowych;
 otoczyć pilniejszą opieką, ze strony właściciela lub użytkownika,
obiekty z ASTKZ, a szczególnie zapewnić zatrudnienie na obiekcie
lub zespole obiektów kwalifikowanego specjalisty, który poświęcałby
się wyłącznie opiece nad automatycznym systemem, bądź powierzyć
nadzór techniczny i serwis systemów wyspecjalizowanym, fachowym
firmom;
 zwracać uwagę, aby sprawujący techniczną kontrolę zapór, częściej niż
dotychczas, korzystali z danych uzyskanych z automatycznych syste-
mów pomiarowych.

183
10.
Organizacja technicznej kontroli zapór
10.1. Modele zarządzania bezpieczeństwem zapór w wybranych państwach
10.1.1. Francja
Bezpieczeństwo zapór we Francji jest regulowane szeregiem przepisów.
Aktami ogólnymi są m.in. ustawa z 22 lipca 1987 r. dotycząca zapobiegania
głównym zagrożeniom oraz Prawo wodne z 3 stycznia 1992 r. Szczegółowe
regulacje są zawarte w przepisach o randze rozporządzenia odpowiednich mini-
strów. Administracja państwowa zatwierdza projekt każdej zapory przed jej
budową niezależnie od wysokości, a obowiązek dostarczenia dokumentacji spo-
czywa na właścicielu. Państwo prowadzi kontrole szczegółowe zapór mających
wpływ na bezpieczeństwo publiczne. Za takie są uważane:
 zapory o wysokości ponad 20 m powyżej naturalnego poziomu terenu;
 zapory, dla których H 2 V > 1000 (H - wysokość powyżej naturalnego
poziomu terenu w m, V - pojemność zbiornika w mln m3);
 zapory mniejsze, ale położone w pobliżu aglomeracji.
Za bezpieczeństwo zapór francuskich są odpowiedzialne trzy ministerstwa:
 Ministerstwo Transportu (zbiorniki zasilające kanały żeglowne);
 Ministerstwo Przemysłu (główne elektrownie wodne i namywane zapory
składowisk odpadów przemysłowych);
 Ministerstwo Środowiska (pozostałe zapory).
Każde z nich ma terenowe służby państwowe rozmieszczone w poszczególnych
departamentach i regionach oraz centralną komórkę techniczną, zatrudniającą
inżynierów specjalistów wspomagających służby lokalne i wykonujących kon-
trole (udział w inspekcjach, analizy, np. po katastrofie).
Stały Komitet Techniczny Zapór, utworzony dekretem z 13 czerwca
1966 r., składa się z 8 osób: 6 przedstawicieli trzech zainteresowanych mini-
sterstw i 2 specjalistów o najwyższych kwalifikacjach profesjonalnych i do-
świadczeniu w zakresie budowy i bezpieczeństwa zapór.
Do kompetencji Komitetu należy opiniowanie:
 projektów wstępnych i projektów budowy zapór,
184
 inżynierów odpowiedzialnych za kierowanie pracami,
 harmonogramu budowy oraz przebiegu pierwszego napełniania.
Opinie Komitetu są obligatoryjne w przypadku zapór powyżej 20 m ponad na-
turalny poziom terenu.
Ponadto państwowa administracja lokalna zatwierdza dla wszystkich zapór:
 projekt budowy wraz z wszelkimi zmianami i modyfikacjami;
 program i monitoring pierwszego napełniania;
 instrukcje eksploatacyjne, szczególnie dla sytuacji wyjątkowych.
Służby nadzoru lokalnej administracji gromadzą na bieżąco dokumentację, za-
wierającą podstawowe informacje dotyczące zapory.
Właściciel (koncesjonariusz) musi posiadać szczegółową dokumentację za-
pory. Operator zapory ma obowiązek prowadzenia rejestru wszystkich zdarzeń,
awarii, działań, utrzymania, itd. Operator musi dokonywać okresowych wizual-
nych przeglądów i wdrożyć odpowiedni monitoring. Przepisy wskazują (nie
nakazują) częstość wykonywania inspekcji i monitoringu. O każdej awarii mu-
szą być zawiadomione władze nadzorujące. Operator publikuje roczny raport
dotyczący nadzoru, eksploatacji i monitoringu.
Co dwa lata raport zawiera szczegółową analizę wyników otrzymanych
z monitoringu. Co dwa lata władze nadzorujące przeprowadzają inspekcję zapo-
ry. Pięć lat po pierwszym napełnieniu i co 10 lat zbiornik jest w zasadzie opróż-
niany w celu przeprowadzenia inspekcji zapory od strony wody górnej. Zwol-
nieniem od tej reguły może być wykonanie inspekcji podwodnej.
Obrona cywilna przygotowuje plany działań w sytuacjach nadzwyczajnych
(katastrofy zapory) dla zapór o wysokości powyżej 20 m ponad naturalny po-
ziom terenu lub dla zbiorników o pojemności powyżej 15 mln m3. W ramach
tych planów właściciel musi zainstalować i utrzymywać z własnych środków:
 techniczne urządzenia do detekcji i monitoringu (w tym środki łączności),
 urządzenia do alarmowania władz i ludności (środki łączności, syreny na
obszarze zagrożenia zalaniem w ciągu 15 minut od katastrofy zapory).

10.1.2. Wielka Brytania

W Wielkiej Brytanii obowiązuje Ustawa o zbiornikach z 1975 r. (Reservo-


irs Act 1975) znowelizowana przez Prawo wodne z 2003 r. (Water Act 2003).
Ustawa ma zastosowanie do zbiorników o pojemności > 25 tys. m3, gromadzą-
cych wodę spiętrzoną powyżej naturalnego poziomu terenu, z wyjątkiem zbior-
ników objętych Ustawą o kopalniach i kamieniołomach z 1969 r. (Mines and
Quarriers Act).
Zgodnie z prawem, za bezpieczeństwo zbiorników odpowiadają:
 Sekretarz Stanu ds. Środowiska w Departamencie Środowiska, Żywno-
ści i Rolnictwa (Department for Environment Food and Rural Affairs –
DEFRA) w rządzie Wielkiej Brytanii (dla całej Wielkiej Brytanii) oraz
odpowiednio w rządach Walii i Szkocji,
 właściciel zbiornika (użytkownik, koncesjonariusz),

185
 lokalne władze wykonawcze (w nowelizacji z 2003 r. – władze okręgów
administracyjnych – hrabstw),
 inżynierowie uprawnieni (oficjalnie zatwierdzeni przez Sekretarza Stanu
ds. Środowiska – panels engineers).
Sekretarz Stanu ds. Środowiska, w porozumieniu ze Stowarzyszeniem In-
żynierów Budownictwa (Institution of Civil Engineers), ustanawia standardy
przyznawania uprawnień oraz zatwierdza wpis do oficjalnego rejestru inżynie-
rów uprawnionych (panels engineers). Ponadto Sekretarz Stanu w DEFRA pro-
wadzi oficjalne rejestry (panels) uprawnionych inżynierów. Uprawnienia te są
przyznawane na okresy pięcioletnie, przy czym oprócz rekomendacji Stowarzy-
szenia Inżynierów Budownictwa są wymagane odpowiednie wykształcenie
i udokumentowana praktyka.
W Walii i Szkocji Sekretarz Stanu ds. Środowiska sprawuje nadzór nad
władzami lokalnymi w zakresie uprawnień wynikających z ustawy.
Lokalne władze wykonawcze w zakresie bezpieczeństwa zapór to Rady
Hrabstw lub ich odpowiedniki w Szkocji i w Londynie. Mają one obowiązek:
 dostarczania odpowiedniemu Sekretarzowi Stanu raportów z realizacji
ustawy na podległym obszarze (co dwa lata);
 prowadzenia rejestru zbiorników;
 podejmowania niezbędnych kroków w przypadku niebezpieczeństwa dla
ludzi i mienia, gdy brak działań ze strony właściciela.
Projekt musi być wykonany przez kwalifikowanego inżyniera (z oficjalnej
listy), za budowę zapory może być odpowiedzialny tylko kwalifikowany inży-
nier; taki inżynier nadzoruje też przebieg pierwszego piętrzenia.
Właściciel jest zobowiązany do:
 dostarczania władzom lokalnym niezbędnych danych;
 zatrudnienia niezależnego uprawnionego inżyniera (z oficjalnej listy),
który przeprowadza okresowe inspekcje, oraz do przechowywania ra-
portów z inspekcji;
 wykonywania zaleceń wynikających z inspekcji;
 instalowania aparatury kontrolno-pomiarowej;
 prowadzenia dokumentacji zbiornika, zawierającej m.in. zapisy wyni-
ków pomiarów krytycznych parametrów (poziom wody, przecieki itp.).
Wspomniani inżynierowie inspekcyjni muszą być niezależni od właściciela
i mogą być zatrudnieni wyłącznie jako konsultanci bezpieczeństwa zbiornika.
Przynajmniej raz na 10 lat powinna być opracowywana przez kwalifikowa-
nego inżyniera nadzoru ocena stanu technicznego zapory.

10.1.3. Austria

Wszystkie zapory podlegają pod federalne Prawo wodne z 1959 r., znowe-
lizowane w 1999 r. Władza wodna nadzoruje projektowanie, budowę, eksploata-
cję i oceny eksperckie stanu technicznego i zachowania się zapory oraz działal-
ność właściciela w zakresie bezpieczeństwa zapory. Władzę wodną stanowią:

186
 Najwyższa władza wodna (Federalne Ministerstwo Rolnictwa i Leśnictwa);
 Federalny Nadzór Zapór;
 Premier (Landeshauptmann).
Najwyższej władzy wodnej podlegają zapory o wysokości > 30 m (wyso-
kość budowli), tworzące zbiornik o pojemności > 5 mln m3, zapory na Dunaju
oraz budowle graniczne.
Federalny Nadzór Zapór jest zorganizowany w ramach Ministerstwa Rol-
nictwa i Leśnictwa. Działa w imieniu najwyższej władzy wodnej. Sprawdza
roczne raporty właścicieli zapór i podejmuje własne inspekcje zapór o wysoko-
ści powyżej 15 m lub tworzące zbiornik o pojemności > 500 tys. m3.
Premierzy krajów stanowią władzę wodną dla większości pozostałych za-
pór, natomiast władzom lokalnym podlegają budowle o mniejszym znaczeniu.
Okresowe inspekcje wykonują inspektorzy nadzoru zapór, zatwierdzani przez
władze krajowe.
Austriacka Komisja Zapór jest ciałem działającym w ramach Federalnego
Ministerstwa Rolnictwa i Leśnictwa. Składa się z renomowanych ekspertów
ze wszystkich dyscyplin związanych z inżynierią zapór. Głównym celem komi-
sji jest ocena projektów zapór, szczególnie pod względem bezpieczeństwa.
Właściciel zapory jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo zapory (właściwy
monitoring, utrzymanie, przygotowanie na wypadek sytuacji nadzwyczajnych).
Dla zapór o h > 15 m lub V > 500 tys. m3 musi być zatrudniony uprawniony
inżynier budownictwa do spraw bezpieczeństwa.
Przed zatwierdzeniem projektu zapory konieczne jest:
 przesłuchanie wszystkich zainteresowanych stron;
 sprawdzenie projektu przez ekspertów,
 a dla zapór o h > 15 m lub V > 500 tys. m3 oraz w przypadku problemów
związanych z fundamentowaniem, obciążeniami czy naprężeniami, a ta-
kże gdy projekt lub technologia budowy są nietypowe – obowiązkowa
jest ekspertyza Komisji Zapór.
Przebieg budowy jest nadzorowany zgodnie z przepisami prawa wodnego.
Przed pierwszym piętrzeniem jest wydawana wstępna techniczna aprobata bu-
dowli. W odpowiednim postanowieniu określa się specjalne warunki piętrzenia.
Po kilku latach eksploatacji, po zebraniu odpowiednich danych i obserwa-
cjach, władza wodna wydaje postanowienie dopuszczjące zaporę do normalnej
eksploatacji. Są nim m.in. programy monitoringu i nadzoru (zakres, częstość).
Dla zapór spełniających warunek h > 15 m lub V > 500 tys. m3 obowiązują
następujące wymagania:
 stały nadzór właściciela, w tym kontrola i ocena bezpieczeństwa wyko-
nywana na zlecenie właściciela przez inżyniera ds. bezpieczeństwa zapór,
 opracowywanie dla władz corocznego raportu dotyczącego bezpieczeń-
stwa zapory,
 doroczna kontrola wykonywana przez inspektora nadzoru zapór w imie-
niu premiera kraju związkowego,

187
 generalna kontrola i ocena bezpieczeństwa wykonywana przez Oddział
Federalnego Nadzoru Zapór (co 5 lat).
Dla innych zapór nadzór należy do właściciela, a okresowa kontrola jest
sprawowana przez inspektorów nadzoru zapór odpowiedniego kraju.
W sytuacjach nadzwyczajnych inżynier ds. bezpieczeństwa decyduje o po-
dejmowanych środkach i zawiadamia władze. Wymaga się by przynajmniej
jeden inżynier ds. bezpieczeństwa zapór był ciągle na służbie.
Plany ewakuacji opracowane na podstawie analizy skutków przerwania za-
pory są opracowane dla większości największych zapór.
Inżynier odpowiedzialny za zaporę musi posiadać odpowiednie kwalifika-
cje. Nie ma żadnych formalnych uprawnień poza uprawnieniami „Inżyniera do
spraw bezpieczeństwa zapór”.

10.1.4. Hiszpania

Hiszpania zajmuje pierwsze miejsce w Europie pod względem liczby zapór.


Sprawy bezpieczeństwa zapór regulują dwa podstawowe przepisy:
 Przepisy dot. projektowania, budowy i eksploatacji dużych zapór z 1967 r.,
 Normy bezpieczeństwa zapór i zbiorników (Ministerstwo Robót Publicz-
nych, Transportu i Środowiska) z 1996 r.
Ponadto spraw bezpieczeństwa zapór dotyczą:
 Ogólne wytyczne planowania obrony cywilnej przed powodzią z 1995 r.
 Wytyczne do klasyfikacji zapór pod względem potencjalnego ryzyka
z 1997 r.
Przepisy z 1996 r. wprowadziły 3 kategorie zapór ze względu na zagrożenia:
kategoria A - wysokie zagrożenie
kategoria B - znaczące zagrożenie
kategoria C - małe zagrożenie.
W wytycznych do klasyfikacji zapór pod względem potencjalnego ryzyka
(1997) określa się sposób zaliczania zapór do poszczególnych kategorii, uwzglę-
dniając wpływ katastrofy zapory na zagrożenie ludności i zagrożenie działania
podstawowych służb publicznych (zaopatrzenie w wodę i energię, opieka spo-
łeczna, służby sanitarne, komunikacja, transport itp.) oraz straty materialne
i środowiska.
Przepisom z 1996 r. podlegają zapory klasy A i B oraz spełniające kryteria
dla wielkich zapór wg ICOLD, a także wszystkie nowe zapory i zapory admini-
strowane przez Ministerstwo Robót Publicznych, Transportu i Środowiska. Po-
zostałe zapory podlegają przepisom z 1967 r., jeżeli ich wysokość przekracza
15 m lub wysokość przekracza 10 m, a pojemność zbiornika – 100 tys. m3.
Narodowy Komitet Wielkich Zapór opublikował wytyczne techniczne do
odpowiednich przepisów.
Za nadzorowanie bezpieczeństwa zapór jest odpowiedzialna Generalna Dy-
rekcja Robót Hydrotechnicznych w Ministerstwie Środowiska, w której istnieją
specjalistyczne służby odpowiedzialne za przeprowadzanie inspekcji.

188
Za planowanie obrony cywilnej i działań w sytuacjach nadzwyczajnych od-
powiedzialne jest Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (Generalna Dyrekcja
Obrony Cywilnej) na szczeblu centralnym oraz Obrona Cywilna w 19 regional-
nych rządach i w lokalnych władzach miejskich.
Za bezpieczeństwo zapory na wszystkich etapach jej istnienia odpowiada
właściciel (państwo lub prywatna kompania).
Projekt zapory jest zatwierdzany zgodnie z opinią wyspecjalizowanych
służb. Przepisy określają minimalny zakres studiów przedprojektowych (hydro-
logia, wykorzystanie zbiornika, geologia, sejsmika), projektu (obliczenia kon-
strukcji, upustów, rysunki techniczne) oraz studiów środowiskowych (w tym
jakość wody).
Budową zapory musi kierować wykwalifikowany i zatwierdzony przez
władze inżynier.
Program pierwszego piętrzenia opracowuje zespół techniczny, kierowany
przez wykwalifikowanego inżyniera. Program jest zatwierdzany przez władze,
na wniosek służb nadzoru. Pierwsze piętrzenie przeprowadza się etapami przy
stałych poziomach w zbiorniku, przy określonych w programie: maksymalnej
prędkości napełniania oraz przebiegu monitoringu i nadzoru. Raport z pierwsze-
go piętrzenia jest integralną częścią dokumentacji zapory i stanowi podstawę
wydawanego przez władze pozwolenia na rozpoczęcie eksploatacji.
Będąca integralną częścią dokumentacji zapory instrukcja eksploatacji musi
zawierać:
 procedury w sytuacjach wyjątkowych,
 program monitoringu i okresowych inspekcji;
 procedury informacyjne w przypadku nagłego opróżnienia zbiornika;
 system alarmowy.
Operator ma obowiązek prowadzić na bieżąco dziennik eksploatacji zapory.
Dla wszystkich zapór klasy A i B, przepisy zobowiązują do opracowania,
zatwierdzanych przez władze, planów postępowania w sytuacjach nadzwyczaj-
nych, które powinny zawierać przynajmniej następujące elementy:
 analizę bezpieczeństwa zapory;
 mapę zalewu i analizę ryzyka;
 plany i instrukcje ewakuacji;
 określenie środków ratunkowych.
10.1.5. Norwegia
W roku 1995 rozpoczęto prace nad uaktualnieniem przestarzałych przepi-
sów w zakresie bezpieczeństwa zapór. W 1999 r. projekt zmian został przekaza-
ny do publicznej dyskusji. Nowe przepisy, zawarte w Ustawie o zasobach wod-
nych, zaczęły obowiązywać od 1 stycznia 2001 r.
Publiczną kontrolę nad zaporami sprawuje w imieniu państwa Norweska
Dyrekcja Zasobów Wodnych i Energii (NVE) w Ministerstwie Przemysłu Naf-
towego i Energii. Nadzorowi NVE podlegają zapory o wysokości budowli po-
wyżej 4 m lub tworzące zbiorniki o pojemności ponad 500 tys. m3.
189
NVE opracowuje i autoryzuje szczegółowe przepisy dotyczące bezpieczeń-
stwa zapór. Przepisy te określają wymagania w zakresie:
 bezpieczeństwa budowli;
 przebiegu planowania, projektowania, budowy i remontów;
 zasad wymiarowania oraz doboru obciążeń i materiałów konstrukcyj-
nych;
 pierwszego napełniania zbiornika;
 eksploatacji budowli (w tym inspekcji rutynowych, oceny budowli itp.);
 działań w sytuacjach nadzwyczajnych.
Klasyfikacja zapór w Norwegii uwzględnia przede wszystkim stwarzane
przez zaporę zagrożenie dla życia ludzi. Przepisy dotyczące klasyfikacji budowli
wodnych określają szczegółowo sposób przyporządkowania każdej zapory do
jednej z trzech klas:
 Klasa 1 – małe zagrożenie,
 Klasa 2 – średnie zagrożenie,
 Klasa 3 – duże zagrożenie.
Klasa budowli znajduje odbicie w wymaganiach dotyczących planowania i pro-
jektowania zapory, kwalifikacji personelu, obliczeń związanych z przerwaniem
zapory itp. Na przykład zapory w 3 klasie ryzyka muszą być projektowane na
wodę 1000-letnią oraz na maksymalne prawdopodobne obciążenia.
Projekt musi być zatwierdzony przez NVE, a kierownik budowy przejść
odpowiednie szkolenie w zakresie bezpieczeństwa budowli. Także nadzór i mo-
nitoring podczas budowy i pierwszego napełniania musi zatwierdzić NVE.
Właściciel ma obowiązek:
 zapewnić system kontroli wewnętrznej, tak by spełniać wymagania
ustawy i przepisów uzupełniających;
 zatrudnić kierownika budowli, inżyniera odpowiedzialnego i personel
inspekcyjny;
 opracować plan działań w sytuacjach nadzwyczajnych oraz, na żądanie
NVE, opracować analizy ewentualnych skutków przerwania zapory
i wykonać system ostrzegania.
Ocenę stanu budowli musi wykonać upoważniona, niezależna firma, w ża-
den sposób niezwiązana z właścicielem. Musi być wykonywana regularnie oraz
dodatkowo wówczas, gdy zachodzi taka potrzeba. Ocena musi być przedstawio-
na do zatwierdzenia NVE wraz z niezbędną dokumentacją.
Przepisy wymagają by odpowiedzialni za planowanie lub projekt (general-
ny projektant) oraz ocenianie budowli posiadali odpowiednie uprawnienia i do-
świadczenie zależne od klasy budowli. Uprawnienia są nadawane w następują-
cych dyscyplinach:
 zapory betonowe i murowane,
 zapory narzutowe,
 rurociągi i sztolnie,
 hydrologia powodzi.

190
10.1.6. Szwajcaria
Problematykę bezpieczeństwa zapór w Szwajcarii regulują:
 Ustawa Konfederacji Szwajcarskiej w sprawie nadzoru wodnego z 22 czer-
wca 1877 r. – Art. 3 bis;
 Rozporządzenie Rady Federacji dotyczące bezpieczeństwa zbiorników
wodnych z 7 grudnia 1998 r. wraz z nowelizacjami z 20 sierpnia 2003 r.
i 5 grudnia 2003 r.
Rozporządzenie dotyczy zapór:
 o wysokości piętrzenia > 10 m;
 o wysokości piętrzenia > 5 m i pojemności zbiornika > 50 tys. m3;
 stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.
Zgodnie z art. 21 Rozporządzenia z 7 grudnia 1998 r. nadzór nad wykona-
niem rozporządzenia sprawuje Federalne Biuro Wód i Geologii (OFEG). We
współpracy z przedstawicielami władz kantonalnych, nauki, organizacji zawo-
dowych oraz gospodarki, opracowało ono wytyczne dotyczące wprowadzenia
rozporządzenia w życie.
Zapora powinna być zaprojektowana i zbudowana zgodnie ze sztuką inży-
nierską, w sposób zapewniający jej bezpieczeństwo pod obciążeniami przewi-
dzianymi dla okresu eksploatacji. Projekt nowej zapory lub modyfikacji istnieją-
cej musi być zatwierdzony przez odpowiednie władze nadzorujące.
Zmiany projektu w trakcie budowy muszą być zatwierdzone przez władze
nadzorujące. Właściciel lub użytkownik musi przekazywać podczas budowy lub
modyfikacji zapory odpowiednim władzom nadzorującym określone informacje
(wyniki badań geotechnicznych, wyniki przeprowadzonych iniekcji podłoża,
wyniki badań betonów itp.).
Pierwsze napełnienie muszą zatwierdzić odpowiednie władze nadzorujące.
Użytkownik jest zobowiązany do wykonywania pomiarów i obserwacji dla
oceny zachowania się zapory (automatyczne pomiary muszą być weryfikowane
pomiarami manualnymi raz w miesiącu) oraz do opracowania raportu rocznego,
zawierającego wyniki interpretacji pomiarów oraz przeglądu wizualnego zapory.
Ponadto, raz w roku należy kontrolować urządzenia upustowe, przy czym o ter-
minie tej kontroli powinny być powiadomione władze nadzorujące.
Zapory o piętrzeniu powyżej 40 m lub powyżej 10 m i pojemności powyżej
1 hm3 podlegają pogłębionej analizie bezpieczeństwa, wykonywanej co 5 lat
przez uprawnionego eksperta.
Odpowiednie władze nadzorujące monitorują sposób eksploatacji i utrzy-
mania budowli oraz jego wpływ na bezpieczeństwo budowli, m.in. na podstawie
przekazywanych przez użytkownika rezultatów kontroli stanu zapory i raportów.
Władze mogą te materiały odrzucić, jeśli uznają je za niewystarczające.
W rozporządzeniu określa się rodzaj dokumentacji, jaki musi posiadać eks-
ploatujący.
Użytkownik musi być przygotowany do sytuacji nadzwyczajnych, w któ-
rych zapora nie gwarantuje normalnego zachowania się, np. w następstwie zja-

191
wisk naturalnych lub sabotażu. Przygotowania te obejmują plan ostrzegania
władz i ludności, określenie strefy bezpośredniego zagrożenia (zalanie terenu
w ciągu 2 godzin w przypadku całkowitej katastrofy zapory) oraz sposoby alar-
mowania ludności i rozpowszechniania instrukcji ewakuacyjnych.
W przypadku wystąpienia zagrożenia użytkownik jest zobowiązany podjąć
działania niezbędne dla zmniejszenia niebezpieczeństwa dla ludzi i mienia oraz
powiadomić władze nadzorujące.

10.1.7. Chile
Szereg tragicznych katastrof mokrych składowisk odpadów poflotacyjnych
górnictwa miedziowego było spowodowanych upłynnieniem ich obwałowań
w czasie wstrząsów sejsmicznych. 31 lipca 1970 r. wydano szczegółowe przepi-
sy dotyczące budowy i użytkowania takich składowisk. Są one zawarte w de-
krecie nr 86 Sądu Najwyższego Chile.
Przepisy te przewidują, że Państwowa Służba Górnicza (Servicio de Minas
del Estado – SME) sprawuje nadzór nad bezpieczeństwem składowisk stanowią-
cych zagrożenie dla zamieszkałych terenów położonych poniżej. Kryterium
takiego zagrożenia jest – zależna od ilości i tempa składowania odpadów oraz od
spadku terenu (doliny) – odległość, do której mogą dopłynąć upłynnione odpady
w razie przerwania obwałowania. W artykule 45 dekretu podano wzory na okre-
ślenie tej odległości. Ponadto przepisy dekretu precyzują warunki techniczne
oraz zasady badań i kontroli ich przestrzegania. Regulują również pojęcie
współczynnika bezpieczeństwa z uwzględnieniem obciążeń sejsmicznych
(art. 38), który nie może być mniejszy niż 1,2.
Projekt, modyfikacja i rozbudowa składowisk wymagają zatwierdzenia
przez SME, które nadzoruje i kontroluje ich realizację. Użytkownik jest zobo-
wiązany przekazywać jej odpowiednie raporty, których zakres, terminy i czę-
stość określa SME. Użytkownik eksploatujący należycie składowisko nie ponosi
odpowiedzialności za działalność osób trzecich wykorzystujących, określone
przepisami jako zagrożone, tereny poniżej składowiska. Osoby trzecie ponoszą
w takim przypadku pełną odpowiedzialność i podlegają sankcjom odpowiednich
władz.
Przepisy dekretu, opisującego w sposób nader szczegółowy warunki tech-
niczne i użytkowania składowisk, nie naruszają ogólnych przepisów sanitarnych
oraz prawa wodnego.

10.1.8. Podsumowanie
We wszystkich wspomnianych krajach istnieją wyspecjalizowane organa
władzy państwowej nadzorujące stan techniczny i bezpieczeństwo budowli pię-
trzących. W czterech z nich organa te działają na podstawie przepisów prawa
wodnego (Austria, Wielka Brytania, Norwegia i Szwajcaria), a w pozostałych
dwóch (Hiszpania, Francja) – na podstawie odrębnych przepisów dotyczących
zapór i zbiorników. Mokre składowiska w Chile są nadzorowane przez Pań-
192
stwową Służbę Górniczą na podstawie specjalnego przepisu (dekret 86/1970
Sądu Najwyższego), przy jednoczesnym zachowaniu przepisów prawa wodnego.
Unia Europejska nie opracowała jak dotąd dyrektywy nt. bezpieczeństwa
zapór. Przykłady czterech państw, członków UE (Francji, Wielkiej Brytanii,
Austrii i Hiszpanii), świadczą o znacznych różnicach w podejściu do bezpie-
czeństwa zapór – ma to swoje odbicie w aktach prawnych i rozwiązaniach orga-
nizacyjnych. Przepisy regulujące bezpieczeństwo zapór są zawarte bądź w ogól-
nych przepisach dotyczących np. zasobów wodnych (prawo wodne), bądź
w specjalnie dedykowanych bezpieczeństwu zapór. Różna jest też ranga tych
przepisów – od ustaw, przez rozporządzenia ministerialne, do norm i wytycz-
nych.
Prace legislacyjne w zakresie bezpieczeństwa zapór były w większości kra-
jów podejmowane po poważnych katastrofach. Dotyczy to szczególnie Stanów
Zjednoczonych i Francji, a także Polski, w której katastrofa w Iwinach spowo-
dowała wydanie pierwszych w kraju przepisów (Rozporządzenie Rady Mini-
strów oraz Zarządzenie nr 49 Prezesa CUGW). Wspomniany w p. 10.1.7 dekret
Sądu Najwyższego w Chile powstał również po tragicznych katastrofach mo-
krych składowisk odpadów poflotacyjnych górnictwa miedziowego.
W państwach takich jak: Szwajcaria, Norwegia czy Austria przepisy praw-
ne dotyczące bezpieczeństwa zapór mają wieloletnią tradycję, sięgającą nawet
XIX wieku. W krajach tych nie zanotowano w ciągu ostatnich 100 lat żadnej
poważnej katastrofy zapory.

10.2. Aktualny stan i propozycje zarządzania bezpieczeństwem zapór


w Polsce

10.2.1. Stan aktualny


W odróżnieniu od omówionych w p. 10.1 rozwiązań zagranicznych, w Pol-
sce nie ma specjalistycznego organu władzy nadzorującego stan techniczny
i bezpieczeństwo zapór. Zagadnienia związane z bezpieczeństwem budowli
wodnych są regulowane w sposób niespójny w dwóch podstawowych aktach
prawnych: Prawie budowlanym i w Prawie wodnym.
Przepisy Prawa budowlanego i Prawa wodnego nie obligują niestety wła-
ścicieli i użytkowników obiektów hydrotechnicznych do wykonywania okreso-
wych ocen ich stanu technicznego i bezpieczeństwa w formie i zakresie, jakie
przewidywały wydane wcześniej zarządzenia i instrukcje resortowe (np. Prezesa
CUGW nr 49 z 18 listopada 1969 r. oraz Zarządzenie nr 27 Ministra Ochrony
Środowiska i Zasobów Naturalnych z 23 lipca 1986 r.). Zarządzenia te określały
m.in. jednostki i osoby uprawnione do wykonywania ocen, zakres badań i po-
miarów niezbędnych do ich opracowania oraz częstość ich wykonywania. Lukę
w zakresie braku oraz uszczegółowienia przepisów powinny wypełnić, będące
ciągle jeszcze na etapie ostatecznych uzgodnień legislacyjnych „Warunki tech-
niczne użytkowania budowli hydrotechnicznych”, do których wydania został

193
upoważniony ustawą Prawo budowlane minister właściwy do spraw gospodarki
wodnej w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw budownictwa.
Przepisy wykonawcze do Prawa budowlanego nie regulują w sposób jasny
uprawnień dotyczących „obiektów budowlanych gospodarki wodnej” dla absol-
wentów kierunku inżynieria środowiska – specjalność „inżynieria wodna”,
a ponadto nie wydzielają spośród tych obiektów budowli piętrzących, mogących
stanowić istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa ludności i terenów przyległych.
Natomiast zapisy ustawy o zamówieniach publicznych stworzyły w praktyce
procedurę wykonywania ocen stanu technicznego budowli piętrzących wodę
głównie w oparciu o kryteria cenowe.
Wątpliwości budzi też fakt wykonywania ocen na podstawie zlecenia doko-
nywanego bezpośrednio przez użytkownika obiektu. Zlecający ocenę jest z regu-
ły zainteresowany nie tylko niską ceną, ale i pozytywnym charakterem wnio-
sków wynikających z oceny. Istnieje więc obawa o wpływ zlecającego ocenę
na łagodzenie krytycznych wniosków.
Niezależność i obiektywność ocen stanu bezpieczeństwa są postrzegane ja-
ko niezwykle istotne w innych krajach, co spowodowało utworzenie tam finan-
sowanych centralnie instytucji, których zadaniem jest kontrola wiarogodności
ocen oraz nadzór nad działaniami mającymi zapewnić bezpieczeństwo zapór.
Wymóg ten jest jednoznacznie uregulowany w przepisach Banku Światowego
w przypadku finansowania przezeń realizacji nowych, bądź modernizacji istnie-
jących zbiorników.
Drugim, obok problemów legislacyjnych, elementem uniemożliwiającym
racjonalne działania w zakresie kontroli stanu technicznego i bezpieczeństwa
obiektów piętrzących jest brak centralnego rejestru tych obiektów. Ewidencje
prowadzone przez różnych użytkowników w różnych okresach wykazują istotne
różnice, a poza tym nie zawierają nie tylko pełnych danych dotyczących charak-
terystyk technicznych tych obiektów, ale także najbardziej istotnych, związa-
nych z ich stanem technicznym i bezpieczeństwem. Rejestr taki powinien być
bazą danych dla wspomagania zarządzania bezpieczeństwem zapór, zarówno
w skali kraju, jak i poszczególnych regionów.
Warto zauważyć, że tragiczna katastrofa (3 ofiary śmiertelne) w Górowie
Iławeckim (2.II.2000 r.) dotyczyła zapory o niezbyt dużej (8 m) wysokości, za-
pory posiadającej co prawda pozwolenie wodno-prawne, jednakże nie figurują-
cej ani w wojewódzkiej, ani w krajowej ewidencji zapór i w związku z tym nie
poddawanej żadnej kontroli stanu technicznego.

10.2.2. Propozycje rozwiązań legislacyjnych

Wprowadzenie skutecznej służby kontroli i oceny stanu bezpieczeństwa za-


pór, które można nazwać np. Państwowym Programem Bezpieczeństwa Zapór
(PPBZ), powinno zostać poprzedzone następującymi pracami legislacyjnymi:
 decyzją, czy sprawy bezpieczeństwa budowli piętrzących podlegają
Prawu budowlanemu, Prawu wodnemu, czy też odrębnej ustawie;

194
 zależnie od tej decyzji należy w jednej z tych ustaw ująć budowle pię-
trzące, jako stwarzające znaczne zagrożenie i podlegające przepisom
szczególnym, które zawarto by w PPBZ.
PPBZ powinien regulować następujące sprawy:
 utworzenie, finansowanej z budżetu i niezależnej od użytkowników za-
pór, centralnej instytucji kontroli i nadzoru nad bezpieczeństwem bu-
dowli piętrzących, o kompetencjach analogicznych do przyjętych za
granicą (zatwierdzanie projektów, uprawnienia, prowadzenie prac ba-
dawczych z zakresu bezpieczeństwa zapór, ocena stanu bezpieczeństwa
zapór wyższych klas ważności, kontrola i nadzór nad badaniami i oce-
nami wykonywanymi przez inne uprawnione jednostki);
 określenie zakresu jej działania oraz trybu zatwierdzania przez nią ocen
stanu bezpieczeństwa zapór wykonywanych przez inne jednostki;
 określenie trybu opracowywania i zatwierdzania instrukcji użytkowania
zapór z uwagi na ich bezpieczeństwo;
 procedury działań zapobiegawczych, ostrzegawczych i ratunkowych
w przypadku zagrożenia awarią lub katastrofą budowli piętrzącej;
 tryb aktualizacji przepisów dotyczących klasyfikacji i bezpiecznej eks-
ploatacji budowli wodnych;
 utworzenie krajowego rejestru (bazy danych) budowli piętrzących, wraz
z opracowaniem zasad jego prowadzenia i aktualizacji oraz przepływu
informacji między zainteresowanymi instytucjami;
 aktualizacja przepisów dotyczących uprawnień do projektowania, bu-
dowy, kontroli oraz oceny stanu technicznego i bezpieczeństwa zapór,
tak, aby uprawnienia takie otrzymywali specjaliści hydrotechnicy o od-
powiednim wykształceniu i doświadczeniu.
Instytucja zarządzająca
i nadzorująca bezpieczeństwo
zapór

Ocena stanu
Krajowy Rejestr Przeglądy Badania
technicznego
Budowli Piętrzących okresowe specjalistyczne
i bezpieczeństwa

Centrum Zarządzania Nadzór


Kryzysowego Budowlany

Sztaby Oddziały
Użytkownik
Terenowe Terenowe

Rys. 135. Schemat przepływu informacji. Kolorem czerwonym wyróżniono ścieżki informacji
uruchamiane w razie zagrożenia katastrofą

195
10.2.3. Przepływ informacji
Złożoność zagadnień związanych z oceną stanu technicznego i bezpieczeń-
stwa obiektów piętrzących powoduje, że niezbędna jest w tym zakresie nie tylko
wiedza interdyscyplinarna i wieloletnie doświadczenie, ale i posiadanie charak-
terystyk zachowań obiektów z długiego okresu (bank danych) oraz sprawność
przepływu informacji.
Obecna sytuacja w zakresie bezpieczeństwa budowli piętrzących charakte-
ryzuje się nie tylko brakiem centralnej instytucji nadzoru i kontroli, czy pełnej,
krajowej bazy danych (rejestru zapór), ale i brakiem zasad przepływu informa-
cji, szczególnie ważnych w sytuacji zagrożenia. Na rys. 135 przedstawiono pro-
pozycję przepływu informacji na temat stanu budowli piętrzących, przy założe-
niu, że sprawy ich bezpieczeństwa będą nadal podlegały przepisom Prawa Bu-
dowlanego.

196
11.
Podsumowanie
Na podstawie światowych, a także niestety i krajowych, doświadczeń
przedstawiono przegląd głównych przyczyn katastrof zapór piętrzących wodę
oraz tworzących zbiorniki materiałów odpadowych. Zaprezentowano złożoność
warunków doprowadzających do zniszczenia tych obiektów, a także przebieg
katastrof i ich skutki.
Istotną częścią pracy jest opis działań zmierzających do zabezpieczenia
przed katastrofą, bądź ograniczenia jej skutków. Na tle światowych trendów
przedstawiono obecnie stosowane narzędzia służące ocenom zagrożeń bezpie-
czeństwa zapór, takie jak analiza ryzyka i analiza wstecz. Ponadto omówiono
metody obserwacji i pomiarów budowli piętrzących, w tym zjawisk mających
istotny wpływ na bezpieczeństwo, a także zasady ostrzegania i alarmów. Przed-
stawiono systemy automatycznych pomiarów, przekazywania i archiwizacji
danych pomiarowych.
Omówiono również zasady organizacji kontroli stanu technicznego i bez-
pieczeństwa zapór oraz mokrych składowisk w kilku wybranych krajach i w Pol-
sce. Przedstawiono także propozycje zmian, jakie należałoby wprowadzić dla
poprawy skuteczności technicznej kontroli zapór w naszym kraju.
Wnioski zawarte w poszczególnych rozdziałach pozwalają na dalsze dzia-
łania w celu udoskonalania metod kontroli zapór, co jest niezwykle ważne w sy-
tuacji, gdy większość tego rodzaju budowli w Polsce przekroczyła wiek kilku-
dziesięciu (a niektóre nawet stu) lat i wymaga wzmożonej kontroli stanu ich
bezpieczeństwa.

197
Wykorzystane materiały
75 Jahre im Dienst der Ruhr, 1988 Jubiläumsbuch, Ruhrverband, Essen
Allan D. 1998, Ekologia wód płynących, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa.
Alonso E. 1976, Risk analysis of slopes and its application to slopes in Canadian sensitive clays,
Géotechnique, 26, s. 453-472.
Ambrożewski Z., Mazurczyk A. 2003: Katastrofy budowlane obiektów hydrotechnicznych w la-
tach 2000-2001 w Polsce; X Konferencja TKZ, Kielce 16-18.VI.2003.
Åmdal T. 2001, New Norwegian guidelines for risk assessment, Hydropower &Dams, 2, s. 62-66.
Åmdal T., Riise D. 2000, Possibility of failure for Venemo Dam, Norway. An analysis with focus
on the reliability of the flood diversion works. Proc. of the 20th ICOLD Congress on Large
Dams, Pekin 19-22 września 2000, Q.76-R.38, T1, s. 569-585.
Andersen G., Chouinard L., Bouvier Ch., Back E. 1999, Ranking procedure on maintenance tasks
for monitoring of embankment dams, J. of Geotechnical and Geoenvironmental Engineering,
4, s. 247-259.
Andersen G., Chouinard L., Hover W., Cox W. 2001a, Risk indexing tool to assist in prioritizing
improvements to embankment dam inventories, J. of Geotechnical and Geoenvironmental En-
gineering, 4, s. 325 -334.
Andersen G., Cox W., Chouinard L., Hover W. 2001b, Prioritization of ten embankment dams
according to physical deficiencies, J. of Geotechnical and Geoenvironmental Engineering, 4,
s. 335-345.
Asmal, K. 2000, To dam or not to dam? Intern. Water Power &Dam Construction, 7, s. 44-45.
Backhausen D., Bäumker M., Fitzen H.P. 2000: Hochgenaue Überwachung von Bauwerken mit
fest instalierten Real Time GPS-Systemen; ZFV 11/2000
Baecher G., 1987, Geotechnical risk analysis user's guide, report no. FHWA/RD-87-011, Federal
Highway Administration, McLean, Va.
Balcerski W. 1969, Budownictwo wodne śródlądowe, Wyd. Arkady, Warszawa.
Banach M. 1994, Morfodynamika strefy brzegowej zbiornika Włocławek, PAN Prace Geograficz-
ne nr 61, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław-Warszawa-Kraków.
Banki danych Ośrodka TKZ – IMGW w Warszawie
Bartsch M, Gustafsson A. 2000, Risk analysis of the Seitevare rockfill dam, Proc. of the 20th
ICOLD Congress on Large Dams, Pekin 19-22 września 2000, Q.76-R.40, T1, s. 607-624.
Bäumker M., Fitzen H.P., Backhausen D. 2000: Dreidimensionale permanente Überwachung der
Edertalsperre mit GPSINGENIEURVERMESSUNG 2000, XIII Intern. Course on Engineering
Surveying, 13-17 marzec 2000, Monachium
Bellacicco A. 2000, Forecasting by clustering data of a time series, Intern. Data Analysis Confer-
ence IDA-2000 18-22 September Innsbruck, s. 26.

198
Berga L. 2001, Benefits and concerns about dams in Spain, Symposium ICOLD, Dresden.
Berntsson S., Hartford D., Norstedt U., Steward R. 2002, A discussion paper on the general princi-
ples of classifying dams and prioritising dam safety investigation and investment initiatives,
Proc. of the Intern. Congress on Conservation and Rehabilitation on Dams, Madryt 11-13
grudnia 2002, s. 201-206.
Beynar-Czeczott E., Lebiecki P., Żebrowska A. 1997, Zastosowanie metod korelacyjnych w anali-
zie przemieszczeń budowli piętrzących, Gosp. Wodna, 10, s. 319-323.
Biegus A. 1999, Probabilistyczna analiza konstrukcji stalowych, PWN, Warszawa-Wrocław.
Billingsley P. 1987, Prawdopodobieństwo i miara, PWN, Warszawa.
Blockley D. I. 1975, Predicting the likelihood of structural accidents. Proc. Institute of Civil Engi-
neers 2/59 Dec. London
Bogucka M. 1989, Bona Sforza, Warszawa.
Bołotin W.W. 1968, Metody statystyczne w mechanice budowli, Wyd. Arkady, Warszawa.
Boros-Meinike D. 1999, Doszczelnienie i wzmocnienie podłoża jazu Dwory w świetle wyników
pomiarów kontrolnych, VIII Konferencja TKZ, Zakopane-Kościelisko 20-23 czerwca 1999,
T.1, s. 59-70.
Bossoney C., 1994, Monitoring and back analysis: the importance of the temperature load case,
Hydropower & Dams, 6, s. 70-74.
Brandowski A. 1992, Bezpieczeństwo jako nauka, Zagadn. Ekspl. Maszyn, 91, 3, s. 457-466.
Brandowski A. 1993, Koncepcja nauki o bezpieczeństwie, Zagadn. Ekspl. Maszyn, 95, 3, s. 261-279.
Brandowski A. 1996, Nauka o bezpieczeństwie – cel, zadania, dziedzina, Zagadn. Ekspl. Maszyn,
108, 4, s. 667-678.
Brandowski A. 2000, Zasady nauki o bezpieczeństwie, Zagadn. Ekspl. Maszyn, 35, 2, s. 89-100.
Brandt S. 1998, Analiza danych, PWN, Warszawa.
Broś B. 1973: Awarie obwałowań zbiorników odpadów paleniskowych z materiału popiołowo-
żużlowego; Sympozjum: Składowanie i zagospodarowanie odpadów energetycznych i hutni-
czych; Częstochowa 24-25.IX.1973; s. 283
Broś. B. 1984: Awarie zbiorników osadowych na odpady paleniskowe; Gosp. Wodna; 10; s. 305
Broža V., Tyliš V. 1963, Přičiny katastrofy přehrady Malpasset, Vodni Hospodarstvi, 1, s. 23-27
Bruce I.G. 1998: The importance of tailings stability; w: Case studies on tailings management;
ICME/UNEP, XI.1998;
Bryś H. 2000: Satelitarna technika pomiarowa GPS w monitoringu obiektów hydrotechnicznych;
Gosp. Wodna nr 5 i 6
Cameron R.F. 1993, Incorporating human error in risk assessment. Probabilistic Risk and Hazard
Assessment. Melchers & Steward (eds). Balkema, Rotterdam, 187-194.
Carriean D. 2002, Taking the risk, Intern. Water Power and Dam Construction, s. 28-30.
Casagrande A. 1965, Role of the “calculated risk” in earthwork and foundation engineering, J. of
Soil Mechanics and Foundation Engineering Division. 91, s. 1-40.
Cassidy J.J. 2000: General report Q 79 - Gated spillways and other controlled release facilities,
and dam safety, 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin 2000, t. IV, s. 735-758.
Char Charlwood R. 2004: Current US security practice for hydro facilities; CESI Security Work-
shop; 6.X.2004; Milano
Charlie W.A. 2000, War Damages and reconstrucion of Peruća Dam, J. of Geotechnical and
Geoenvironmental Engineering, 126, s. 854-855.
Collier M.P., Webb R.H., Andrews E.D. 1997, Eksperymentalna powódź w Wielkim Kanionie,
Świat Nauki, 67, 3, s. 62-69.
Cottin L., Goubet A., Le Trionnaire Y., Royet P. 1994: Disposition réglamentaires en matière de
sécurite des barrages en France, XVIII Congrès des Grands Barrages, Durban 1994, Q.68 –
R. 42 – Durban, 1994

199
Crepon O., Lino M. 1999, An analytical approach to monitoring, Intern. Water Power and Dam
Construction, 6, s. 52-54.
CROCOLD 1995: International Conference on the Peruća Dam Remediation; Proceedings, Brela
Cyganiewicz J., Smart P. 2000, U.S. Bureau of Reclamation's use of risk analysis and risk assess-
ment in dam safety decision making, Proc. of the 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin,
19-22 września 2000, Q.76-R.23, T1, s. 351-369.
Czernawski D.S., Romanowski J.M., Stiepanowa N.W. 1979, Modelowanie matematyczne
w biofizyce, PWN, Warszawa.
CLUI 2000; Dam Failures. W: The Lay of the Land; www.clui.org/clui_4_l/lotl/lotlw00/dam.html
Dam Legislation 2001, raport European Club.
Dam safety guidneslines, 1999, Canadian Dam Association.
Daniel D. Bradlow, Alessandro Palmieri, Salman M.A. Salman: Regulatory Frameworks for Dam
Safety -A Comparative Study, The World Bank.
Darbre G. 2000: Probabilistic safety assessment of dams, 20th ICOLD Congress on Large Dams,
Pekin 19-22.IX. 2000; Q.76-R.13, Vol. 1, s. 185-195.
Darnton J. 1993: Croats rush work on crumbling dam; New York Times International; 30.I.1993
Dibiagio E. 2000: Monitoring of dams and their foundations, 20th ICOLD Congress on Large
Dams, Pekin 2000, t. III, Referat generalny Q 78 – s. 1459-1545.
Dise K., Vick S. 2000, Dam safety risk analysis for Navajo Dam, Proc. of the 20th ICOLD Con-
gress on Large Dams, Pekin 19-22 września 2000, Q.76-R.22, s. 337-350.
Ditlevson O. 1981, A fundamental postulate in structural safety. Civil Engineering Application of
Bayesian Statistics and Fuzzy Sets. ASCE Convention, St. Louis, Oct.
Dłużewski J., Fiedler K., Chaciński Z. 1994: Analiza awarii i katastrof osadników odpadów prze-
mysłowych za pomocą metody elementów skończonych; Konferencja: Geotechniczne Aspekty
Składowania Odpadów; Gdańsk 9-10.VI.1994; Sesja IV; str. 193
Dłużewski J. M., Fiedler K. 1997: Hydraulic piping of fly ash tailings dam; 19th ICOLD Congress
on Large Dams, Florencja 1997; Q. 73, R. 12
Dłużewski J., Ciuhak K., Gajewski T., Tomaszewicz A., Popielski P. 1998a, Analiza stateczności
bloku elektrowni wodnej Włocławek, X Jubileuszowa Konferencja Naukowa "Metody nume-
ryczne do projektowania i analizy konstrukcji hydrotechnicznych", Korbielów, 2-4 marca
1998, s. 68-77.
Dłużewski J., Hrabowski W. 1998b, Slope failure at Dychów Dam – Analytical and numerical
study of the accident, Proc. of the Intern. Symposium on new Trends and Guidelines on Dam
Safety, Barcerona 17-19 czerwca 1998, s. 925-932.
Dłużewski J.M., Ciuhak K., Tomaszewicz A., Jankowski W. 2001a; Wpływ konsolidacji podłoża
na osiadania i stan bezpieczeństwa zapór czołowych Jeziorsko i Mietków w ujeciu metody
elementów skończonych; Inżynieria Morska i Geotechnika, nr 1, 2001
Dłużewski J. M., Tomaszewicz A., Jankowski W., Ciuhak K. 2001b; Wykorzystanie modeli nu-
merycznych przy ocenie stanu technicznego budowli hydrotechnicznych; IX Konferencja
TKZ, ref. 03, Rytro 29-31.V.2001
Dmitriew.F.D. 1956: Katastrofy budowli; BiA; Warszawa 1956
Dobosz W. 1980, Zastosowanie regresji wielokrotnej do analizy pomierzonych przemieszczeń na
zaporze spowodowanych zmianą temperatury, Rozprawy Hydrotechniczne, 42, s. 139-153.
Dobosz W. 1981, Wpływ piętrzenia i zmiany temperatury na obrót podstawy zapory, Rozprawy
Hydrotechniczne, 43, s. 3-20.
Dobosz W. 1984, Statistical relationship between the seasonal thermal variation and point dis-
placement of a concrete dam, Structural Safety, s. 59-63.
Duff K., Hyzak M.: Structural Monitoring With GPS; U.S. Department of Transportation, Federal
Highway Administration. W: www.tfhrc.gov/pubrds/spring97/gps.htm
Eadie W.T., Drijard D., James F.E, Roos M., Sadoulet B. 1989, Metody statystyczne w fizyce
doświadczalnej, PWN, Warszawa.

200
El Turki M.A. et al. 1985: The rehabilitation of the Wadi Qattarah dams; 15th ICOLD Congress on
Large Dams, Lausanne 1985, C. 10, t. II, s. 1207-1224.
Ezzell C. 2001, Himbowie w cieniu zapory, Świat Nauki, 120, 8, s. 58-67.
Fanti K. 1980: Stawy osadowe i składowiska; Wyd. Polit. Warsz. Warszawa
Fell R. 1996, Estimating the probability of failure of embankment dams under normal operating
conditions, 'Repair und upgrading of dams', Sztokholm, 5-7 czerwca 1996, s. 567-575.
Fell R., Bowles D., Anderson L. Bell G. 2000, The status of methods for estimation of the prob-
ability of failure of dams for use in quantitative risk assessment, Proc. of the 20th ICOLD Con-
gress on Large Dams, Pekin 19-22 września 2000, Q.76-R.15, T1, s. 213-234.
Fernandez-Gago R., Espino J. 1998, Some thoughts on dam safety, Intern. Water Power and Dam
Construction, 6, s. 11-13.
Fetz T., Oberguggenberger M. 2000, Applications of possibility and evidence theory in civil engi-
neering, Intern. J. of Uncertainty, Fuzziness and Knowledge-Based Systems, 8, 3, s. 295-309.
Fetz T., Jäger J., Köll D., Kernn G., Lessmann H., Oberguggenberger M., Stark R. 1999, Fuzzy
models in geotechnical engineering and construction management, Computed-Aided Civil and
Infrastructure Engineering, 14, s. 93-106.
Fiedler K. 1956: Analiza przyczyn i przebiegu niektórych katastrof budowli piętrzących; Gosp.
Wodna; nr 5
Fiedler K. 1974, Współczesne metody interpretacji wyników pomiarów zapór wodnych, Gosp.
Wodna, nr 12, s. 462-467.
Fiedler K. 1979, Opinia biegłego dotycząca przyczyn katastrofy zbiornika ścieków PPS w Łomży;
(maszynopis).
Fiedler K. 1981, O kryteriach bezpieczeństwa budowli piętrzących, I Krajowa Konferencja TKZ
4-6 listopad 1981, Warszawa, T. 4 s. 101-110.
Fiedler K. 1984: O awariach niewielkich budowli wodnych; Gospodarka Wodna; nr 10/1984
Fiedler K. 1987: Współpraca betonowej budowli piętrzącej z podłożem a obliczenia statyczne
budowli; VII Krajowa Konferencja Mechaniki Gruntów i Fundamentowania; Wrocław
X.1987, t. II
Fiedler K.: 2002: Riprap on earth cofferdam prolongs its durability by overtopping. W: Advances
in Hydro – Science and – Engineering; Vol. 5. (Proc. of the 5th Intern. Conference on Hydro –
Science and – Engineering - ICHE), Warszawa; 18-20.IX.2002
Fiedler K. 2005a: Analiza wstecz w inżynierii wodnej; XI Konferencja TKZ; Polana Zgorzelisko
9-11.V.2005; s. 77-99
Fiedler K. 2005b: Zapory a wojna i terroryzm. Seminarium „Zagadnienia bezpieczeństwa wodne-
go”; Warszawa 20.X.2005; Instytut Problemów Współczesnej Cywilizacji; s. 23-32
Fiedler K., Hrabowski W. 1980: Bezpieczeństwo budowli wodnych; Wyd. SITWM; Warszawa
Fiedler K. Wita A. 2001: Kontrola stanu technicznego zapór w świetle materiałów XX Kongresu
Wielkich Zapór; IX Konferencja TKZ, Ref. 02, Rytro 29-31.V.2001
Fiedler K., Żbikowski A. 1984: Awarie zapór; Gosp. Wodna; nr 10/1984
Flug M., Seitz H., Scott J. 2000, Multicriteria decision analysis applied to Glen Canyon dam,
Journal of Water Resources Planning and Management, 7, s. 270-276
Foster M., Fell R. 2000, Use of event trees to estimate the probability of failure of embankment
dams by internal erosion and piping, Proc. of the 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin
19-22 września 2000 r., Q.76-R.16, T1, s. 237-258.
Frączyk P., Figurski M., Modliński G., Rzepecka Z., Tyranowska A. 1998: Podstawy Technologii
Satelitarnych Systemów Lokalizacyjnych GPS; GLONASS NAVI Sp. z o.o. Poznań 1998 r
Fu X., Shen T., Chen J., Huang W. 2000, Failure probability of gravity dam on rock foundation,
Proc. of the 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin, 19-22 września 2000, Q.76-R.29,
T1, s. 425-436.
Funnemark E., Odgaard E., Ekkje S.A. 2000, Risk analysis of the Valladen Dam, Proc. of the 20th
ICOLD Congress on Large dams, Pekin 19-22 Sept. 2000, Q.76-R.39, T1, s. 587-606.

201
Gamdzyk J., Wróblewski M. 2001: Technologia GPS (Global Positioning System) w pomiarach
kontrolnych budowli hydrotechnicznych – IX Konferencja TKZ, Rytro 2001 r.
Glade T., Albini P., Frances F. 2001, The use of historical data in natural hazard assessments,
Kluwer Academic Publishers, Dortrecht-Boston-London.
Główny Urząd Miar 1999, Wyrażanie niepewności pomiaru. Przewodnik, Drukarnia WN Alfa-
Wero, Warszawa.
Górewicz J., Orłowski B. 1971, Kanał Augustowski jego dzieje i przyszłość, WP, Warszawa.
Green C. 2001, Decision uncertainty, Intern. Water Power & Dam Construction, 3, s. 32-33.
Gryczmański M., 1998, X Jubileuszowa Konferencja Naukowa "Metody numeryczne do projek-
towania i analizy konstrukcji hydrotechnicznych", Korbielów, 2-4 marca 1998, s. 39-48.
Gryczmański M., Klisiewicz B. 1999, Przemieszczenia i naprężenia w nasypie poddanym defor-
macjom górniczym, XI Konferencja Naukowa "Metody numeryczne do projektowania i ana-
lizy konstrukcji hydrotechnicznych", Korbielów 1-3 marca 1999, s. 85-92.
Gui Sh., Zhang R., Turner J., Xue X. 2000, Probabilistic slope stability analysis with stochastic
soil hydraulic conductivity, J. of Geotechnical and Geoenvironmental Engineering, 1, s. 1-9.
Guidelines for chemical process quantitative risk analysis, 1989, American Institute of Chemical
Engineers, New York.
Guidlines on risk assessment, 1994, Australian Committee on Large Dams.
Guyonnet D., Côme B., Perrochet P., Parriaux A. 1999, Comparing two methods for addresing
uncertainity in risk assessments, J. of Environmental Engineering, 6, s. 660-666.
Hall W.J., Wiggins J.H. 2000, Acceptable risk: a need for periodic review, Natural hazard review,
6, s. 180-187.
Hampel F., Ronchetti E., Rousseeuw P., Stahel W. 1986, Robust statistic the approach based on
influence function, John Willey & Sons, New York,-Chichester-Brisbane-Toronto.
Hamrol A., Wiegandt P. 2000, Rozszerzony cykl życia wyrobu, Konferencja naukowa „Zintegro-
wane systemy zarządzania – jakość, środowisko, technologia, bezpieczeństwo”, Szczyrk 11-13
października 2000, s. 127-134.
Hartford D. 1998, Gambling with public safety? Intern. Water Power and Dam Construction, 11,
s. 28-32.
Hartford D. 2000, Dam risk and the owner's dilemma, Intern. Water Power and Dam Construction,
9, s. 18-23.
Hartford D., Salmon G. 1997, Risk assessment and the CDSA dam safety guidelines, Proc. of
CDSA/CANCOLD Joint Dam Safety Conference, Montreal-Quebec 22-25 września 1997,
s. 2.17-2.24.
Heigerth G., Melbinger R., Obenrnhuber P., Tschernutter P. 1994: Assessing and improving the
safety of existing dams in Austria, Proc. of the 18th ICOLD Congress on Large Dams, Durban
1994, Vol. 1 Q.68-R.58
Hindley M. 1995, California dam suffers spillway gate failure, Intern. Water Power and Dam
Construction, 9, s. 35.
Hindley M. 1996a, Preventive maintenance, Intern. Water Power and Dam Construction, 3, s. 15-16.
Hindley M. 1996b, Early warning, Intern. Water Power and Dam Construction, 3, s. 17.
Høeg K. 1996, Performance evaluation, safety assessment and risk analysis for dams, Hydropower
& Dams, 6, s. 51-58.
Høeg K. 1998, New dam safety legislation and the use of risk analysis, Hydropower & Dams, 5,
s. 85-89.
Holder Ch., Baker M. 1997, The role and use of risk management as applied to the safety of Seven
Mile Dam, Proc. of CDSA/CANCOLD joint dam safety conference, Montreal-Quebec 22-25
września 1997, s. 2.27-2.41.
Howley I., McGraht S., Steward D. 2000: A Business Risk Approach to Prioritising Dam Safety
upgrading Decision, Proc. of the 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin 19-22.IX.2000,
T1, Q.76-R.17, s. 261-277.

202
Hrabowski W., Golonka E., Selerski S. 1998: Automatyczna aparatura kontrolno-pomiarowa dla
budowli wodnych. Doświadczenia z eksploatacji na budowlach wodnych w Polsce, VII Konfe-
rencja TKZ, Rytro.
Hrabowski W., Golonka E., Stanke A. 1992, Automatyczne systemy technicznej kontroli zapór
oraz sygnalizacja ich awarii, V Konferencja TKZ, Międzybrodzie Żywieckie 1-3 czerwca
1992, T2 s. 1-28.
Hrabowski W., Opyrchał L. 1999, Koncepcja wskaźników zagrożenia budowli hydrotechnicznych,
Wiadomości IMGW, 43, z.1, s. 23-27.
Hrabowski W., Opyrchał L., Jankowski W. 2001, Risk analysis in support Polish hydrotechnical
structure safety, Proc. of the ICOLD European Symposium, Geiranger 25-27 czerwca 2001,
s. 183-185.
Huber P. 1981, Robust statistics, John Willey & Sons, New York,-Chichester-Brisbane-Toronto.
Huber P., Rettemeier K., Kleinfeld R., Köngeter J. 2002, Determination of risk German dams: In-
troduction to risk assessment and economic damage evaluation, Proc. of the Intern. Congress
on Conservation and Rehabilitation on Dams, Madryt 11-13 grudnia 2002, 45-49.
Hugh A. 1997, Making a business of dam safety, Intern. Water Power and Dam Construction, 8,
s. 20-21.
Humborg Ch., Ittekot V., Cociasu A., Bodungen B. 1997, Effect of Danube River dam on Black
Sea biochemistry and ecosystem structure, Nature, 386, s. 385-388.
ICOLD-CIGB 1973: Lessons from Dam Incidents, Paris.
ICOLD 1995, Dam failures, statistical analysis, Bulletin 99. Paris (polskie tłum.: Katastrofy zapór
- analiza statystyczna, IMGW, Warszawa 2000).
ICOLD-UNEP 2001, Tailings dams – Risk of dangerous occurences; Bulletin 121.
Ingleton J. (ed.) 1999, Natural Disaster Management, Tudor Rose Holdings Ltd.
Ivashenko I., Zhelankhin V. 2002, Risk assessment of existing dam, Proc. of the Intern. Congress
on Conservation and Rehabilitation on Dams, Madryt 11-13 grudnia 2002, s. 45-49.
Jankowski W. 2001, Analiza ryzyka i zagrożenia dla ocen stanu bezpieczeństwa i działań zabez-
pieczających, IX Krajowa Konferencja TKZ, Rytro 29-31 maja 2001.
Jansen R.B. 1983, Dams and public safety, Bureau of Reclamation, US Government Printing
Office, Denver.
Jaźwiński J., Warzyńska-Fiok K. 1993, Bezpieczeństwo systemów, PWN, Warszawa.
Jeffrey A. Behr, Southern California Earthquake Center, SCIGN – USGS,
Jennengren P., Keeney R. 1985, Metody oceny ryzyka, w; Analiza systemowa - podstawy i meto-
dologia. Praca zbiorowa pod red. W. Findeisena. PWN, Warszawa.
Jiaotong X., Zhengtian S. 2003, Build the dam higher, Intern. Water Power and Dam Construction,
1, s. 19-21.
Johansen M., Rikartsen C., Strømme B. 1996, Risk analyses as basis for upgrading Dam Drav-
ladalsvatn, Norway, 'Repair und upgrading of dams', Sztokholm, 5-7 czerwca 1996, s. 567-
576, 588-598.
Jones J. 2001, Probability vs. Deterministic methods in risk assessment, Proc. of Workshop: Mod-
ern techniques for dams-financing, construction, operation, risk assessment, Drezno 14 wrześ-
nia 2001 r., T2, s. 141-148.
Justin D. 1947: Earth dam projects; Willey; New York.
Kajakai hydro plan bombed, 2001, Hydropower & Dams, 6, s. 3.
Kalakani E. 1998, A matter of co-operation, Intern. Water Power & Dam Construction, 12, s. 34-36.
Karunarante S. 2002, Risk assessment of 32 major dams in Sri Lanka, for investment priorities,
Proc. of the Intern. Congress on Conservation and Rehabilitation on Dams, Madryt 11-13
grudnia 2002, s. 57-64.
Kenmeth W. Hudnut, Nancy E. King, United States Geological Survey USGS
Khan I.H. 1983: Failure of an earth dam: a case study; J. of Geotechnical Engineering ASCE, Vol.
109, No 2/1983

203
Kledyński Z. 2002, Zagadnienie trwałości w projektowaniu budowli wodnych – nowe podejście,
IX Seminarium Instytutu Zaopatrzenia w Wodę i Budownictwa Wodnego, Warszawa czerwiec
2002 r., s. 65-70.
Klimiuk W., Popielski P., Stasierski J. 2003, Wpływ warunków brzegowych na wyniki modelo-
wania filtracji metodą elementów skończonych i metodą różnic skończonych, X Jubileuszowa
Konferencja TKZ, 16-18.VI.2003, Kielce.
Knight D.J., Naylor D.J., Davis P.D. 1985; Stress-strain behaviour of the Monasavu soft core
rockfill dam: prediction, performance and analysis; 15th ICOLD Congress on Large Dams,
Lozanna 1985, Q56, R68
Kollis W. 1936: Podstawy gospodarki zbiornikowej oraz organizacja sygnalizacji w Porąbce na
Sole; Gosp. Wodna; nr 6/1936
Kosmowski K., Kwiesielewicz M., 2003, Frameworks for uncertainity representation in risk as-
sessments, Safety and Reliability International Conference KONBiN 2003, Gdynia 27-30 maja
2003, T2, s. 283-290.
Kowal Z., 1967, Bezpieczeństwo konstrukcji w świetle teorii niezawodności, Archiwum Inżynierii
Lądowej, 4, s. 631-644.
Krakowski W.M. 1999, Zbiornik wodny a środowisko na przykładzie zespołu zbiorników wod-
nych Czorsztyn-Niedzica i Sromowce Wyżne, VIII Konferencja TKZ, Zakopane-Kościelisko
20-23 czerwca 1999, Tom „Sesja ogólna, referaty ogólne” s. 71-78.
Krakowski W.M. 2001, Refleksje po wybudowaniu zespołu zbiorników Czorsztyn-Niedzica i Sro-
mowce Wyżne: zyski czy straty? IX Konferencja TKZ, Rytro 29-31 maja 2001 (CD ROM).
Kreuzer H. 2000, The use of risk analysis to support dam safety decisions and management, Pro-
ceedings of the 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin 19-22 września 2000, Q.76 Gen-
eral Raport, T1, s 769-835.
Kuperman S., Re G., Canholi A., Nakandakari M., Luiz M. 1996, A new approach, Intern. Water
Power and Dam Construction, 3, s. 18-20.
Lafitte R. 1996, Classes of risk for dams, Hydropower & Dams, 6, s. 59-66.
Lebiecki M., Lebiecki P., Żebrowska A. 2005: Prognozowalność przemieszczeń zapory Dobczyce,
XI Konferencja TKZ, Polana Zgorzelisko 9-11.V.2005, s. 161-170.
Lebiecki M., Lebiecki P., Żebrowska A. 2006, Prognozowanie przemieszczeń zapory Dobczyce,
Przegląd Geodezyjny, nr 4, s. 21-25.
Lecornu J. 1998, Dam safety: from the engineer's duty to risk management, Hydropower & Dams,
6, s. 53-56.
Leonards G.A. (ed.) 1985: Proc. of the Intern. Workshop on Dam Failures; Purdue University,
West La Fayette, 6-8.VIII.1985, Elsevier
Lewandowski B. 1998, Osuwisko na terenie elektrowni wodnej w Dychowie, Gosp. Wodna, 11
(599), s. 406-409.
Li N., Sun R., Xu Z., Li X., Yu Q., Yu C. 2000: Automated prototype observation for Kezier dam
built on active faults, 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin 2000, t. III, s. 105-119.
Li K., Lumb P. 1987, Probabilistic design of slopes, Canadian Geotechnical Journal, 24, 520-535.
Lind N.C. 1983, Structural quality and human error. Reliability theory and its application in struc-
tural and soil mechanics. Ed. Thoft - Christensen, NATO ASI Series E.M. Nijhoff, The Hague.
Lombardi G. 1996, On the limits of structural analysis of dams, Hydropower & Dams, 5, s. 50-56,
(polskie tłum.: O ograniczeniach metod obliczeniowych zapór, Gosp. Wodna, 4, s. 108-115).
Londe P. 1981, Wnioski z katastrof zapór ziemnych, Gosp. Wodna, 7-8, s 195-202.
Londe P. 1987, The Malpasset Dam Failure, Engineering Geology, 24, s. 295-392.
London-Jones I. 1997, Prospect dam – case study of upstream slippages and remedial measure
undertaken, Proc. of the 19th ICOLD Congress on Large Dams, Florencja Q.75-R17, s.211-
Łoziński W. 1960, Prawem i lewem, T 1-2, Wydawnictwo Literackie, Kraków.
Łozowska Stupnicka T. 2000, Ocena ryzyka i zagrożeń w złożonych systemach człowiek – obiekt
techniczny – środowisko, monografia nr 270, Seria Inżynieria Sanitarna i Wodna, Wyd. Polit.
Krak., Kraków.

204
Maciejewski M. 2000a, Ryzyko w gospodarce wodnej, Monografie Komitetu Gospodarki Wodnej
PAN, Z. 17, s. 7-16.
Maciejewski M. 2000b, Zagrożenia naturalne i technologiczne w Polsce. Możliwość ograniczenia
ich skutków, Zagadn. Ekspl. Maszyn, 122, 2, s. 163-176.
Marengo M. 1996, Flood safety analysis, Intern. Water Power and Dam Construction, 5, s. 21-24.
Mazaira J.P. 1999: Dam hazard classification in Spain, Proc. CADAM Meeting at University of
Zaragoza, Spain, 18-19 Nov. 1999.
Mazenot P. 1974, Méthode génèrale d’interpretation des mesure de surviellance des barrages en
exploitation à Electricité de France, Archiwum Hydrotechniki, 21, s. 429-451.
Mazzà G. 2004: Security of dams and hydro projects with references to hostile actions; CESI
Security Workshop; 6.X.2004; Milano
McCann M. 1998, Learning from the US experience, Intern. Water Power and Dam Construction,
12, s. 30-32.
McDonald L., Cooper B., Wan C. 2000, Some lessons from use risk assessment to aid dam safety
evaluation, Proc. of the 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin 19-22 września 2000 r. ,
Q.76-R.18, T1, s.279-302.
McLean I., Johnes M. 2000: Aberfan: Government and Disasters; Welsh Academic Press; Cardiff.
Meel H., Westermann G. 2000, Hydro plant cost savings using risk management methodologies,
Hydropower & Dams, 3, s. 72-76.
Meghella M., Eusebio M., 2002, A risk assessment tool to effectively support decision makers to
prioritize maintenance, repair and upgrading of dams, Proc. of the Intern. Congress on Conser-
vation and Rehabilitation on Dams, Madryt 11-13 grudnia 2002 r., s. 159-167.
Mikucki Z. 1961: Metody badań i kontroli zapór wodnych na fliszu karpackim dla zapewnienia im
bezpieczeństwa; Prace IGW; t. I, z. 1, 1961
Milliman J.D. 1997, Blessed Dams or damned dams?, Nature, 386, s. 325-327 (polskie tłum.:
Zapory – błogosławieństwo czy przekleństwo?, Gosp. Wodna, nr 1 1998, 1, s.11-13).
Mirosław-Świątek D., Wita A. i in. 2004: Model filtracji dla ESP Dychów; IMGW-OTKZ (m-pis)
Monitoring Structural Deformation at Pacoima Dam, California Using Continuous GPS
Moon Y., Kwon H. 2002, Nonparametric risk analysis for dam rehabilitation in South Korea,
Proc. of the Intern. Congress on Conservation and Rehabilitation on Dams, Madryt 11-13
grudnia 2002, s. 119-124.
Mouvet L., Darbre G. 2000, Probabilistic treatment of uncertainities: malfunctioning of discharge
works and sliding of concrete dam under earthquake, Proc. of the 20th ICOLD Congress on
Large dams, Pekin 19-22 września 2000, Q.76-R.14, T1, s. 197-212.
Muhanna R., Mullen R. 1999, Formulation of fuzzy finite-element methods for solid mechanics
problems, Computed-Aided Civil and Infrastructure Engineering, 14, s. 107-118.
Müller L.: 1968: New considerations on the Vajont slide; Rock Mechanics and Engineering Geol-
ogy, nr 6
Műller L., 1987, The Vajont Catastrophe – a personal review, Engineering Geology, 24, s. 423-444.
Murzewski J., 1963, Wprowadzenie do teorii bezpieczeństwa konstrukcji, PWN, Warszawa.
Murzewski J., 1970, Bezpieczeństwo konstrukcji budowlanych, PWN, Warszawa.
Murzewski J., 1989, Niezawodność konstrukcji inżynierskich, PWN, Warszawa.
Myers B. 2000: Optimization of dam monitoring systems: review of available technology and case
studies, 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin 19-22 września 2000, T3, s. 641-661.
Nguyen V., Chowdhury R. 1985, Simulation for risk analysis with correlated variabiables,
Géotechnique, 35, 1, 47-58.
Nilsson Å. 2001: Safe dam constructions; Seminar Safe tailings dam constructions; Gällivare 19-
21. IX.2001
Nortjé J.H.1997: A Simplified Probabilistic Approach to Manage and Prioritise Dams, Proc. of the
CDSA/CANCOLD Joint Dam Safety Conference, Montreal-Quebec 22-25 września 1997,
s. 2.3-2.16.

205
Olbrysz Electronic 1997, Dokumentacja powykonawcza ASTKZ Włocławek, NFGW, Warszawa.
Oosthuizen C., Elges H., Hattingh L. 2002: Risk-based rehabilitation of dams, Proc. of the Intern.
Congress on Conservation and Rehabilitation on Dams, Madryt 11-13 grudnia 2002, s. 107-112.
Opyrchał L. 1998a, Czy istnieje graniczny błąd pomiaru?, Pomiary-Automatyka-Kontrola, 9,
s. 331-332.
Opyrchał L. 1998b, Osuwisko w Dobczycach, Gosp. Wodna, 7, s. 263.
Opyrchał L. 1998c, Zastosowanie periodogramu do interpretacji wyników pomiarów w zaporach
wodnych, Gosp. Wodna, 11, s. 402-405.
Opyrchał L. 2000, The risk of dam stability loss, Proc. of the 20th ICOLD Congress on Large
Dams, Pekin 19-22 września 2000, Q.76-R.3, T1, s 29-33.
Opyrchał L., 2001, Paradoks Parrondo i jego możliwe zastosowanie w teorii bezpieczeństwa,
Międzynarodowa Konferencja Bezpieczeństwa i Niezawodności KONBIN 2001, Szczyrk 22-
25 maja 2001, T3, s 177-181.
Opyrchał L., Hrabowski W., Jankowski W. 1999, Wskaźnik zagrożenia dla polskich budowli
hydrotechnicznych, VIII Konferencja TKZ, Kościelisko 20-23 czerwca 1999, Tom „Referaty
ogólne” s 25-34.
Opyrchał L., Hrabowski W., Jankowski W. 2000a, The hazard index of the Polish hydro-technical
structures, Proc. of the 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin, 19-22 września 2000,
Q.76-R.2, T1, s. 17-28.
Opyrchał L., Hrabowski W., Jankowski W. 2000b, Wpływ klasy budowli hydrotechnicznej na
bezpieczeństwo obiektu i terenów niżej położonych. Wiadomości IMGW, 44, z.2, s. 23-28.
Opyrchał L., Fiedler K., Jankowski W., Mazurczyk A. 2002, Analiza ryzyka budowli piętrzącej
metodą drzewa zdarzeń na przykładzie zapory Klimkówka, XIV Konferencja Naukowa „Me-
tody komputerowe w projektowaniu i analizie konstrukcji hydrotechnicznych”, Korbielów 4-7
marca 2002, s. 147-160.
Opyrchał L., Jankowski W. 2003, The application of risk indices in an economic assessment of the
need for ad the results of repair of dams, Proc. of the 21th ICOLD Congress on Large Dams,
Montreal 16-20 czerwca 2003, Q81-R3, s. 269-275.
Opyrchał L., Jankowski W., Fiedler K. 2003a, Klimkówka dam qualitative risk analysis, Safety and
Reliability International Conference KONBiN 2003, Gdynia 27-30 maja 2003, T.1, s. 119-126.
Opyrchał L., Jankowski W., Fiedler K., Dłużewski J. 2003b, Ocena prawdopodobieństwa poślizgu
skarpy zapory ziemnej – sposób uproszczony oparty na metodzie elementów skończonych, X
Jubileuszowa Konferencja TKZ, Kielce 16-18 czerwca 2003.
Ozga-Zielińska M., Brzeziński J., Ozga-Zieliński B. 1999, Zasady obliczania największych prze-
pływów rocznych o określonym prawdopodobieństwie przewyższenia przy projektowaniu bu-
downictwa hydrotechnicznego. Długie ciągi pomiarowe przepływów, Materiały badawcze Se-
ria: Hydrologia i oceanologia nr 27, IMGW, Warszawa.
Pancewicz T., Suchodolski S., Szopa T. 1999, Identyfikacja pierwotnych zdarzeń niebezpiecznych
w systemie człowiek – budowle hydrotechniczne – środowisko, Krajowa Konf. Bezpieczeń-
stwo i Niezawodność, KONBIN'99, Zakopane-Kościelisko 22-25 listopada 1999, T3, s. 25-30.
Pancewicz T., Suchodolski S., Szopa T. 2001, modelowanie ryzyka powodzi w systemie człowiek
– budowle hydrotechniczne – środowisko na przykładzie zbiornika retencyjnego terenów pod-
górskich, Międzynarodowa Konferencja Bezpieczeństwa i Niezawodności, Szczyrk 22-25 ma-
ja 2001, T2, s. 299-306.
Perez Saiz A., Molina Perez A., Arguellews Martin A. 2000: Design and implementation of infor-
mation system for the automated control of the monitoring and management of the mainte-
nance of six dams in Guadalquivir river hydrographical basin (Spain), XX Międzynarodowy
Kongres Wielkich Zapór, Pekin 2000, tom III, s. 703 - 715.
Phoon K., Kulhawy F., Grigoriu M. 2003, Development of a reliability-based design framework
for transmission line structure foundations, J. of Geotechnical and Geoenvironmental Engi-
neering, 9, s. 789-806.

206
Pimenta L., Gomes A. L. 2000: Monte da Rocha dam. Analysis of monitoring results, 20th ICOLD
Congress on Large Dams, Pekin 2000, T3, s. 347-368.
PN-76/B-03001, 1978, Konstrukcje i podłoża budowli. Ogólne zasady obliczeń.
Pohl R. 2000, Failure frequency of gates and valves at dams and weirs, Hydropower & Dams, 6,
s. 77-82.
Portela A., Bento J. 2001, Dam safety: the search for innovative tools, Intern. Water Power and
Dam Construction, 4, s. 26-31.
Pritchard S. 2002, Stepping up security, Intern. Water Power and Dam Construction, 3, s. 16-18.
Prusza V.Z., Antonini B.M. 2000: Prediction and performance of Guri embankment dams, Proc. of
the 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin, 19-22 września 2000, T3, s. 93 -104.
QuachT., Gagnon J., Benoit R., Marche C. 2000: Upper Ottawa River: a four-step risk assessment,
Proc. of the 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin, 19-22 września 2000, Q.76-R.32,
T1, s. 479-498.
Radkowski S. 2003, Podstawy bezpiecznej techniki, Oficyna Wyd. Polit. Warsz., Warszawa.
Rao C.R. 1994, Statystyka i prawda, PWN, Warszawa.
Rassegna dei contributi sul disastro della Val di Stava (Provincia di Trento). 2003, 19 luglio 1985;
Pitagora Editrice Bologna
Rembeza L. 1992, Interpretacja wyników pomiarów piezometrycznych zbiornika elektrowni
szczytowo-pompowej w Dychowie, V Konferencja TKZ, Międzybrodzie Żywieckie 1-3
czerwca 1992, T2 s. 189-195.
RESCDAM project, 2000: Dam safety emergency/rescue arrangement in different EU and associ-
ated countries – answers to questionaire, Intern. Seminar and Workshop, Seinajoki, October 2-
5, 2000.
Rettemeier K., Falkenhagen, Köngeter J. 2000, Risk assessment – new trends in Germany, Proc. of
the 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin, 19-22 września 2000, Q.76-R.41, T1, s. 625-
641.
Risk-based dam safety evaluations, 1998, Hydropower & Dams, 1, s. 89-97; 2, s. 73-82.
Rocznik Statystyczny Rzeczypospolitej Polskiej, 1998, Zakład Wyd. Statystycznych, Warszawa.
Rogalska-Kupiec M., Bochnia T. 1998, Toksyny syntetyzowane przez sinice, Wiadomości bota-
niczne, 42, s. 11-19.
Rogers J.D., Dams and Disasters - a brief overview of dam building triumphs and tragedies in
California’s past; Department of Geological Engineering, University of Missouri-Rolla
Roland H., Moriarty B. 1990, System safety engineering and management, John Willey & Sons,
New York-Chichester-Brisbane-Toronto-Singapore.
Rossiński B. 1978: Błędy w rozwiązaniach geotechnicznych; Wyd. Geologiczne; Warszawa
Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 17 stycznia 1997 r. w sprawie amortyzacji środków
trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych, Dz. U. nr 6/1997, poz. 35
Rozporządzenie Ministra Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa z dnia 20 grud-
nia 1996 w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać obiekty budowlane
gospodarki wodnej i ich usytuowanie, Dz. U. nr 21/1997, poz. 111
Ruiz F.A., Bastidas R.A., Choudry T.I. 2000: Monitoring the behaviour of Guri hydroelectric
project, Proc. of the 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin, 19-22 września 2000, T3, s.
177-188.
Rzączyński E. 1745, Auctuarium historiæ naturalis curiosæ Regni Poloniæ magni ductas Lithraniæ
annexarumque provinciarum, Gdańsk.
Salemon G.M., Hartford D. 1995, Risk analysis for dam safety, Intern. Water Power and Dam
Construction, 3, s. 42-47.
Sandic G., Tosic M. 2000: Monitoring of Lazici Dam.
Sandilands N. 2000, Risk management in dam safety practice, Hydropower & Dams, 3, s.77-80.
Sandilands N., Findlay J. 2000, Development of a risk based approach to dam safety management,
Proc. of the 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin, 19-22 września 2000, Q.76-R.10,
T1, s. 133-147.

207
Sanierung der Kölnbreinsperre 1991 – Projektierung und Ausführung; Österreichische Draukraft-
werka AG., V.1991.
Schnitter N.J. 1993, Dam failures due to overtopping, Intern. Workshop on Dam Safety Evalua-
tion, Grindelwald 26-28 kwietnia 1993, s. 13-19.
Schwarz L. 1979, Kurs analizy matematycznej, PWN, Warszawa.
Seminary Hill Reservoir, W: www.ecy.wa.gov/programs/wr/dams/seminary.html
Shane McGrath 2000: Risk Assessment in Dam Management.
Skrzyński J. 1937: Urządzenia i aparaty do pomiarów w przegrodzie na rzece Sole w Porąbce;
Gosp. Wodna, nr 5/1937
Smalko Z., Jaźwiński J. 2003, Reliability and safety analysis of technical systems, Safety and
Reliability International Conference KONBiN 2003, Gdynia 27-30 maja 2003, T2, s. 163-170.
Smith M. 2002, Influence of uncertainity in the stability analysis of a dam foundation, Proc. of the
Intern. Congress on Conservation and Rehabilitation on Dams, Madryt 11-13 grudnia 2002, s.
151-158.
Stanke A. 1992, Próba analizy pewnych aspektów filtracji przez zaporę Koronowo przy użyciu
metod statystycznych, V Krajowa Konferencja TKZ Międzybrodzie Żywieckie 1-3 czerwca
1992, T4 s. 45-56.
Stanke A., 1994, Wyznaczenie stanów granicznych filtracji w zaporach ziemnych przy wykorzy-
stywaniu analiz statystycznych na przykładzie prac dla zapory Koronowo, VI Konferencja
TKZ, Sobieszewo 4-6 października 1994, T2 s. 150-159, T6 s. 54-59.
Strona internetowa Katedry Geodezji Satelitarnej i Nawigacji, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski
w Olsztynie, http://strony.wp.pl/wp/kgsin
Supreme Court Decree Nº 86; 1970: Regulation for the Construction and Operation of Tailings
Impoundments, Santiago, Chile, 31 July 1970
Szarliński J., Podleś K., Rysiewicz M. 1999, Lokalizacja i szerokość rys w 2D konstrukcjach z be-
tonu, XI Konferencja Naukowa - Korbielów'99 "Metody Numeryczne do Projektowania i Ana-
lizy Konstrukcji Hydrotechnicznych",1-3 marca 1999, s. 158-167.
Szczęsny B. 1995, Degradacja fauny bezkręgowców bentosowych Dunajca w rejonie Pienińskiego
Parku Narodowego, Ochrona Przyrody, 52, s.207-224.
Szopa T. 1994, Podstawowe pojęcia miary bezpieczeństwa, Zagadn. Ekspl. Maszyn, 98, 2, 1994,
s 227-238.
Śledziak K. Hrabowski W., Boros D. 1981, Analiza pomiarów przemieszczeń zapór ziemnych,
I Krajowa Konferencja TKZ 4-6 listopad 1981, Warszawa, s. 141-153.
Taking a closer look, 1999, Intern. Water Power and Dam Construction, 6, s. 30-33.
The tolerability of risk from nuclear power stations, 1992, Health and Safety Executive.
The year in perspective, 1998, Intern. Water Power and Dam Construction, 12, s. 33.
Three Gorges may cause warning, 2002, Intern. Water Power and dam Construction, 5, s. 4.
Thukral M. 2001, Risk assessment & dam safety, Proc. of Workshop : Modern techniques for
dams-financing, construction, operation, risk assessment, Drezno 14 września 2001, T2,
s. 457-462.
Tomaszewki T. 1977, Psychologia, PWN, Warszawa.
Töndury G. A., Schnitter G., Weber E. 1964: Die Katastrophe von Vajont in Oberitalien; Wasser
und Energiewirtschaft; nr 2-3/1964
TRIMBLE GPS Tutorial. W: www.Trimble.com/gps/fsetion
Tyagi A., Hann T. 2001, Reliability, risk, and uncertainity analysis using generic expectation
functions, J. of Environmental Engineering, 10, s. 938-945.
Valliappan S., Pham T. 1993, Fuzzy finite element analysis of a foundation on an elastic soil
medium, Intern. J. for Numeric and Analytical Methods in Geotechnics, 17, s. 771-789.
Vick S. 1992, Risk in Geotechnical Practise, w Geotechnique and Natural Hazards, Bitch Publish-
ers, Vancouver.
Vick S. 1997, New directions, Intern. Water Power and Dam Construction, 5, s. 40-42.

208
Vick S. 2002, Degrees of Belief, Subjective Probability and Engineering Judgement, ASCE,
Reston.
Vick S., Steward R. 1996, Risk analysis in dam safety practice, Uncertainity in the Geologic Envi-
ronment: from Theory to Practice, Geotechnical Special Publications.
Viertl R. 1996, Statistical methods for Non-Precise Data, CRS Press, Florida.
Vogel A. 1984, Failures of masonry and concrete dams in Europe, Proc. of the Intern. Conference
on Safety of Dams, Coimbra 23-28 kwietnia 1984 r., s. 45-54.
Vogel A. 1998, Risk classification of dams in relation to a failure-cause specific break-mechanism,
Proc. of the Intern. Symposium on New Trends and Guidelines on Dam Safety, Barcelona 17-
19 czerwca 1998 r., s. 377-381.
Vogel A. 2001, Lessons from incidents and failures of dam constructions, Intern. conference:
Safety, risk and reliability – trends in engineering, Malta 21-23 marzec 2001, s. 735-740.
Walo J., Prószyński W., Wożniak M., Pachuta A., Szpunar R. 1999: Sieci hybrydowe w monitoro-
waniu budowli wodnych na przykładzie EW Żarnowiec, Mat. IV Konferencji N-T – Problemy
automatyzacji w geodezji inżynieryjnej – Komitet Geodezji PAN – Warszawa marzec1999
Watkins Th., The Catastrophic Dam Failures in China in August 1975; applet-magic.com
Wendy D. 2002, Engineering education, Intern. Water Power and Dam Construction, 12, s. 32-34.
Węglarczyk S. 1998, Wybrane problemy hydrologii stochastycznej, Monografia nr 235, Polit.
Krak., Kraków.
Whitman R. 1984, Evaluating calculated risk in geotechnical engineering, J. of Geotechnical En-
gineering, 110, 2, s. 143-188.
Widmann R. 1997, The mathematics of dam safety, Intern. Water Power and Dam Construction, s.
34-38.
Wieland M. 2001: Earthquake Safety of Existing Dams for Irrigation and Water Supply in Rural
Areas; www.csupomona.edu; XII.2001
Wierzbicki W. 1936, Bezpieczeństwo budowli jako zagadnienie prawdopodobieństwa, Przegląd
Techniczny.
Wikipedia 2006: The free Encyclopedia; Banqiao Dam
WISE Uranium Project 2003a: Chronology of major tailings dam failures
WISE Uranium Project 2003b; The Los Frailes tailings dam failure (Aznalcóllar, Spain);
Wolski W., Fűrstenberg A., Lipiński M. 1999, Czy można było przewidzieć awarię skarpy przy
elektrowni wodnej Dychów?, Gosp. Wodna, 8(608), s. 284-290.
Wolski W., Mioduszewski W., Fűrstenberg A. 1976: Some aspects of design of mine tailings
dams; XII Congrès des Grands Barrages; Mexico
Wójcicki R. 1974, Metodologia formalna nauk empirycznych, Zakł. Nar. im. Ossolińskich, Wro-
cław-Warszawa-Kraków-Gdańsk.
Wróbel S. 1991, Wpływ zbiorników zaporowych na rzeki, Aura, 1, s.6-8.
Xiao H. Chen X., Chen J., Shi Q., Sun Z., Li Z. 2000, Risk analysis of construction diversion for
hydro project, Proc. of the 20th ICOLD Congress on Large Dams, Pekin, 19-22 września 2000,
Q.76-R.1, T1, s.1-16.
Xiaohuia X. 1999, Inspection briefing, Intern. Water Power and Dam Construction, 5, s. 38.
Yager R., Filev D. 1995, Podstawy modelowania i sterowania rozmytego, WNT, Warszawa.
Zabuski L. 2004: Mechanika skał w Polsce – wybrane zagadnienia; Materiały badawcze; Seria:
Inżynieria wodna – 16; IMGW, Warszawa.
Zaruba.Q. 1978: Přičiny protrženi zemni přehrady na řece Teton ve Spojených Státech; Vodni
hospodářstvi; nr 12/1978
Zieliński S., Winnicki L., Kłosiewicz B. 1983, Budowle ziemne – numeryczna analiza stanu na-
prężeń i przewidywanie osiadań, II Krajowa Konferencja TKZ, 10-12 listopada 1983, T4,
s. 77-87.
Zienkiewicz O. 1972, Metoda elementów skończonych, Arkady, Warszawa.

209
ZAŁĄCZNIK
Przykład programu ASTKZ dla zapory we Włocławku

Opis programu
Istnieje wiele możliwości wizualizacji wyników pomiarów dokonywanych
czujnikami zainstalowanymi w Automatycznych Systemach Technicznej Kon-
troli Zapór. Programy te pisano specjalnie dla danych obiektów lub adaptowano
dla potrzeb obiektów hydrotechnicznych gotowe programy (np. stosowane do
sterowania procesami technologicznymi w zakładach przemysłowych). Obok
prezentacji wyników pomiarów programy te pozwalają sporządzać różnego ro-
dzaju wykresy. Jeden z takich programów opracowała firma Olbrysz Electronic
S.C. dla Stopnia Wodnego Włocławek, a następnie instalowała go na innych
obiektach (np. Porąbka – Żar), na których montowała lub modernizowała syste-
my ASTKZ.
Po uruchomieniu tego programu mamy do wyboru dwa warianty: analizę
wszystkich wyników pomiarów lub wyników średnich dobowych. Dla obu wa-
riantów są podobne opcje w menu programu. Najważniejsze z nich (dla oceny
stanu obiektu) to:
 grupy – w opcji tej określamy przynależność czujników do poszczegól-
nych grup pomiarów, w celu uzyskiwania rutynowych zestawień wyni-
ków oraz wykresów,
 wyniki – w opcji tej możemy obejrzeć stabelaryzowane wyniki dla po-
szczególnych grup oraz eksportować lub importować wyniki pomiarów
w przypadku, gdy analizy dokonujemy na innym komputerze, na którym
jest zainstalowany program ASTKZ Włocławek, np. w Ośrodku Tech-
nicznej Kontroli Zapór;
 wykresy – opcja ta pozwala na sporządzanie:
– wykresów czasowych (z dowolnie wybranego okresu, od kilku minut
do wielu lat – rys. Z-1) wszystkich wyników pomiarów czujnikami
zestawionymi w grupach lub dla pojedynczych czujników; możliwe
jest również wykorzystanie innych danych, np. wyników „ręcznych”
pomiarów klasycznych, do weryfikacji pomiarów automatycznych
(rys. Z-2),
– wykresów podwójnych – dwa wykresy na jednym ekranie (można
w ten sposób porównywać zmiany dwóch wielkości o różnych mia-
nach np. poziom WD [m n.p.m.] i pochylenie konstrukcji jazu mie-
rzone pochyłomierzami hydrostatycznymi [”] (rys. Z-3),
– wykresów krzywych depresji w poszczególnych przekrojach przez
zaporę (rys. Z-4);
 mapy – w opcji tej możemy obejrzeć rozmieszczenie poszczególnych
czujników na obiekcie i wyniki pomiarów z wybranego dnia i godziny
(np. piezometry, szczelinomierze, pochyłomierze, temperatury wody
w piezometriach, rys. Z-6 do Z-9),
 alarmy – opcja jest opisana szerzej w następnym punkcie.
210
Rys. Z-1. Stany wody górnej (WG), dolnej (WD) oraz w piezometrach przekroju III zapory ziem-
nej czołowej we Włocławku dla 9 lat (Olbrysz Electronic S.C.)

Rys. Z-2. ASTKZ Włocławek - weryfikacja wyników pomiarów komputerowych przez porówna-
nie z pomiarami klasycznymi (gwizdkiem) dla piezometru nr PZ4 za okres 7 lat

211
Rys. Z-3. Porównanie wywołanych wyporem przemieszczeń pionowych filara jazu we Włocławku
ze zmianami poziomu wody dolnej w przeciągu 1 doby (Olbrysz Electronic S.C.)

Rys. Z-4. Stany wody w przekroju IV zapory ziemnej we Włocławku w dniu 29.07.2005 r. o godz.
13:00 (Olbrysz Electronic S.C.)

212
Sygnalizacja alarmów w ASTKZ Włocławek
Na rys. Z-5 pokazano widok ekranu komputera po wybraniu opcji ALAR-
MY w głównym menu programu ASTKZ Włocławek. Są tam następujące in-
formacje:
 data i czas pomiaru,
 schematycznie, w postaci kwadracików o różnych kolorach, stany wszyst-
kich czujników,
 legenda stanów czujnika – każdy kolor odpowiada innemu stanowi:
 zielony - pomiar poprawny,
 czarny - brak pomiaru,
 czerwony - alarm (przekroczenie wartości granicznej),
 żółty - ostrzeżenie (przekroczenie wartości dopuszczalnej),
 fioletowy - przekroczenie dy/dt (większy niż typowy przyrost wartości
między kolejnymi pomiarami),
 niebieski - brak parametrów,
 szary - alarm wyłączony.
 zakres analizy:
 ostatni pomiar,
 1 dzień,
 2 dni,
 3 dni,
 tydzień,
 miesiąc.

Rys. Z-5. Plansza sygnalizacji wartości alarmowych i ostrzegawczych czujników zapory we Wło-
cławku dn. 21.10.2005 r. o godz. 22:00 (Olbrysz Electronic S.C.)

213
 statystyka stanu systemu alarmowego;
 stany alarmowe (liczba czujników przekraczających wartości graniczne),
 stany ostrzegawcze (liczba czujników przekraczających wartości do-
puszczalne),
 przekroczone dy/dt (liczba czujników przekraczających typowy przyrost
mierzonego zjawiska),
 brak pomiaru (liczba czujników),
 liczba czujników,
 sprawność systemu (wyrażona w %)
 strzałki - do wyboru wyników pomiarów: poprzedniego, następnego i ostat-
niego,
 czujnik – po "kliknięciu" myszką na wybrany kwadracik, obok strzałki
myszki pokazują się oznaczenie czujnika i wynik pomiaru oraz informacja,
która wartość została przekroczona, a poniżej kwadracików w tabelce na-
stępujące dane:
 nr czujnika (np. PZ24 – piezometr nr 24 na zaporze ziemnej czołowej),
 miano (np. m n.p.m., mm, ”)
 Wa Max – wartość graniczna (alarmowa) maksymalna,
 Wo Max – wartość dopuszczalna (ostrzegawcza) maksymalna,
 wynik pomiaru,
 Wo Min – wartość dopuszczalna (ostrzegawcza) minimalna,
 Wa Min – wartość graniczna (alarmowa) minimalna.
Po wybraniu myszką interesującego nas czujnika i „kliknięciu” lewym
przyciskiem myszy, na ekranie pojawia się wykres wyników pomiarów tym
czujnikiem, w wybranym do analizy okresie, z naniesionymi wartościami Wa-
Max, WoMax, WoMin i WaMin (w postaci linii równoległych do osi odciętych).
Po „kliknięciu” prawym przyciskiem myszy na ekranie pojawia się odpowiedni
fragment mapy obiektu, z pokazanymi wszystkimi czujnikami (w zależności od
tego, który czujnik wybraliśmy pokazują się: piezometry, szczelinomierze lub
pochyłomierze hydrostatyczne itd.) oraz analizowanym czujnikiem, wyróżnio-
nym odpowiednio migającym kolorem. Mapa obiektu została podzielona na
części pokazujące: śluzę, jaz, mur oporowy prawego przyczółka jazu i zaporę
ziemną czołową (rys. Z-6 do Z-9).
Ten sposób prezentacji pozwala natychmiast obejrzeć wyniki pomiarów
wszystkimi zainstalowanymi czujnikami dla ostatniego pomiaru i szybko, bez
konieczności przeglądania ogromnej liczby wyników np. z miesiąca wstecz,
wychwycić wszystkie nieprawidłowości. Dzięki takiej prezentacji alarmów
można również natychmiast określić, które wyniki należy sprawdzić klasyczny-
mi przyrządami pomiarowymi, dokonując jednocześnie oględzin zakwestiono-
wanego czujnika i jego otoczenia.

214
Rys. Z-6. ASTKZ Włocławek. Rozmieszczenie szczelinomierzy na śluzie wraz z wynikami po-
miarów w dniu 28.10.2005 r. godz. 10:00 (Olbrysz Electronic S.C.)

Rys. Z-7. ASTKZ Włocławek. Rozmieszczenie pochyłomierzy hydrostatycznych na jazie wraz


z wynikami pomiarów z dnia 28.10.2005 r. godz. 10:00 (Olbrysz Electronic S.C.)

215
Rys. Z-8. ASTKZ Włocławek. Rozmieszczenie szczelinomierzy na murze oporowym prawego przy-
czółka jazu wraz z wynikami pomiarów z dnia 28.10.2005 r. godz. 10:00 (Olbrysz Electronic S.C.)

Rys. Z-9. ASTKZ Włocławek. Rozmieszczenie piezometrów na zaporze ziemnej czołowej, wraz
z wynikami pomiarów z dnia 28.10.2005 r. godz. 10:00 (Olbrysz Electronic S.C.)

216

You might also like