You are on page 1of 2

A kto widział – ten trąba!

Przeczytaj fragment recenzji Mateusza Wernera i wykonaj podane zadania.

Wszystko da się przenieść na ekran. Pytanie tylko – po co? Siergiej Eisenstein chciał zekranizować
Kapitał Marksa, zrezygnował jednak z tego pomysłu. Jaka szkoda, że nie zrezygnował – ze swego – Jerzy
Skolimowski.
Powstało 30 Door Key, czyli filmowa adaptacja klasycznej już powieści Witolda Gombrowicza. No
właśnie – gdyby to była zwykła sobie powieść, jak, powiedzmy Quo vadis czy Trędowata – może wszystko
potoczyłoby się gładko. Byłaby akcja, aktorzy kochaliby się, umierali... A tu? Ferdydurke to nie zwyczajna
sobie powieść. Nośnikiem sensu – a jest w tym utworze sens, wbrew mylącemu swym bezsensem tytułowi
(Skolimowski dał się zmylić) – uczynił Gombrowicz nie akcję, a więc nie same perypetie ułożone w
przyczynowo-skutkowym ciągu, ale coś innego, coś bardzo tajemniczego i bardzo nie-filmowego.
Zaryzykuję twierdzenie, iż tym nośnikiem znaczenia, i to znaczenia głębokiego, filozoficznego, jest –
groteska. Drzemiąca w dialogu, odautorskim komentarzu, wreszcie w sytuacjach, które muszą być jednak
poddane przez odbiorcę specjalnej obróbce, zanim ujawnią swe groteskowe oblicze. Ktoś wychowany na
filmach Felliniego, zakrzyknie od razu: groteska – niefilmowa? To absurd! A jednak tak – odpowiem, choć
nie znaczy to przecież, by była niemożliwa do pokazania w kinie, udowodnił to właśnie choćby sam Fellini.
Skolimowski udowodnił tylko, że groteska – jeśli nie jest właściwie, w swej istocie, rozumiana – jest właśnie
niefilmowa. Dlaczego? Bo jest czymś sztucznym, czymś nienaturalnym, naznaczonym teatralną afektacją,
jest kwintesencją zgrywy: zgrywa się z samej siebie. [...]
Ten świat jest sztuczny, groteska rządząca jego regułami jest krzywym zwierciadłem rzeczywistości,
jest fałszem, kpiną – która jednak znaczy coś bardzo konkretnego i nie można pozwolić sobie na jakąkolwiek
dowolną jej interpretację. Tak więc, jeśli zabierać się już do opowiedzenia Gombrowicza przy pomocy
obrazów, to można to zrobić wyłącznie – pod groźbą nie tylko popadnięcia w herezję (to byłoby mniejsze
zło), ale po prostu w bełkot – wychodząc z założeń takich, jakie przyjął dla siebie Wojtyszko, a mianowicie
absolutnej pokory wobec tekstu. Skolimowski wolał jednak własną drogę. [...]
Skolimowski, dysponując groteskowym, absurdalnym, nierealistycznym tekstem Gombrowicza
(dialogi zresztą zachował dość wiernie), kręcił film tak, jakby chciał jedynie opowiedzieć o dziwnych trochę,
nieco ekscentrycznych przygodach młodego bohatera. Takie przygody Tomka Sawyera w Polsce, tuż przed
wybuchem II wojny światowej. Skolimowski zamiast drążyć sens tekstu, ślizga się po jego powierzchni,
opowiadając nam przygody! Trochę streści, trochę sam doda – przygody! A gdzie Gombrowicz, gdzie jego
myśl? Na łapu-capu streszczona w kilku obrazkach i... byle dalej, historyjkę o Józiu opowiadać. Jak był w
szkole, jak w pensjonarce się zakochał, jak z Zosią, kuzynką swą flirtował. [...]
Świetnie to można pokazać na przykładzie jednej z kluczowych dla książki scen – scenie walki na
miny. W filmie Skolimowskiego scena ta po prostu żenuje brakiem jakiejkolwiek spójności, jakiejkolwiek
konsekwencji dramaturgicznej. W prozie Gombrowicza [...] scena ta jest prawdziwym pojedynkiem, w
którym każdej minie Syfona odpowiada parodiująca kontr-mina Miętusa. Widać w tym logikę,
komentarzowi odpowiada stająca się na naszych oczach rzeczywistość. U Skolimowskiego scena ta trwa
dosyć krótko i ma przebieg zupełnie niedramatyczny. Dzieje się tak mimo ogromnych wysiłków aktorów,
gdyż w przypadku tej sceny dramatyczność mogła być osiągnięta tylko dzięki umiejętnemu montażowi.
Niestety. Nie widać żadnego związku między minami, nie wiadomo też, co owe miny mają znaczyć.
Najgorsze jednak jest to, że widz nieznający utworu Gombrowicza nie wie i nie może dowiedzieć się tego z
filmu – po co ci dwaj idioci w ogóle na miny walczą. Brakuje tu właśnie wspomnianego wcześniej
cudzysłowu, scena potraktowana została przez Skolimowskiego dosłownie. Pokazane jest to bowiem tak,
jakby walczenie na miny było ulubioną rozrywką młodzieży, tak naturalną, jak powiedzmy, gra w kapsle czy
w ringo. Czynności wykonywane przez
bohaterów odarte są ze swego groteskowego charakteru – Tomek Sawyer kradnie jabłka z sadu pastora, a
potem idzie nad rzekę, żeby sobie na miny powalczyć z chłopakami. Skolimowski pokazał tę scenę z
namaszczeniem, ale bez zrozumienia.
Mateusz Werner, A kto widział – ten trąba! „Kino” 1992, nr 7, s. 8–9.

1. Odpowiedz, skąd pochodzi tytuł A kto widział – ten trąba!, i nazwij zabieg językowy, którym posłużył się
tu autor recenzji. (2p)
Tytuł pochdzi z "Ferdudurke" Witolda Gombrowicza, autor reecenzji nawiązał do tego utworu stosując parafrazę.
…………………………………………………………………………………………………………………

………………………………………………………………………………………………………………...
2. Podaj angielski tytuł oraz reżysera adaptacji, o której pisze Mateusz Werner. (2p)

tytuł . .30
. . door
. . . .key
..........................................................................
reżyser . . . . . .Skolimowski
Jerzy ...........................................................................

3.Wyjaśnij, na czym polega – wspomniana w drugim akapicie tekstu – pomyłka reżysera w kwestii tytułu
powieści. (1p)
.Reżyser
. . . . . nadał
. . . . adaptacji
. . . . . . .nowy
. . . .tytuł
. . .-.taki,
. . . który
. . . .miał
. . . sens,
. . . .podczas
. . . . . .gdy
. . powieść
. . . . . .Gombrowicza
. . . . . . . . . .celowo
. . . . .nosiła
. . . .tytuł,
. . . .który
. . . .nie
. .miał
......

.wyraźnego
. . . . . . . sensu.
................................................................................

........................................................................................

.......................................................................................

4. W jakim celu autor artykułu porównał ekranizację Ferdydurke do przygód Tomka Sawyera? Podaj
argument na poparcie swojej tezy. (2p)

.Autor
. . . . artykułu
. . . . . . prównał
. . . . . .ekranizację
. . . . . . . ."Ferdydurke"
. . . . . . . . .do. .przygód
. . . . . .Tomka
. . . . .Sawyera,
. . . . . .aby
. . .przekazać,
. . . . . . .że. .reżyser
. . . . .ekranizacji
. . . . . . .uwiecznił
. . . . . . .jedynie
....

.fabułę
. . . . utworu,
. . . . . .a.nie
. . jego
. . . przesłanie
. . . . . . . i. treść,
. . . . jaką
. . . przekazuję,
. . . . . . . .co. .udowadnia
. . . . . . . .cytat:
. . . "Skolimowski
. . . . . . . . . .zamiast
. . . . . drążyć
. . . . .sens
. . .tekstu,
............

. ślizga
. . . . się
. . po
. . jego
. . . powierzchni".
............................................................................

........................................................................................

5.Groteska, na którą zwraca uwagę Mateusz Werner, została wyrażona w Ferdydurke głównie poprzez (1p)
A. obecność fantastyki i nagromadzenie form osobliwych, a nawet przerażających czy monstrualnych.
B. niejednolitość nastroju – przemieszanie elementów komicznych i tragicznych, błazenady z motywami
rozpaczy i przerażenia.
C. rozbieżność między znaczeniem dosłownym a znaczeniem właściwym wypowiedzi.
D. takie ukształtowanie rzeczywistości, które przeczy realistycznej wizji świata.

6.Jak autor ocenia recenzowaną adaptację? Odpowiedź uzasadnij dwoma przykładami z tekstu. (2p)

"Skolimowski pokazał tę scenę z namaszczeniem, ale bez zrozumienia.",


. .Autor
. . . .sądzi,
. . . .że. .ekranizacja
. . . . . . . nie
. . .oddaje
. . . . .sensu
. . . .powieści.
.........................................................

. ."A. .gdzie
. . . Gombrowicz,
. . . . . . . . . .gdzie
. . . .jego
. . .myśl?"
................................................................

........................................................................................

........................................................................................

7.Określ, jaką funkcję pełni ostatni akapit cytowanej recenzji. (1p)

.Podsumowuje
. . . . . . . . . . .wnioski
. . . . . recenzenta.
.......................................................................

........................................................................................

........................................................................................

........................................................................................

You might also like