You are on page 1of 566

Maria Pąchalska

Bożydar L.J.Kaczmarek
Juri D. Kropotov

Neuropsychologia
kliniczna
Od teorii do praktyki

PWN
Projekt okładki i stron tytułowych
Karolina Lijklema

Wydawca
Aleksandra Małek-Leśniewska

Redaktor prowadzący
Jolanta Kowalczuk

Redaktor
Dorota Polewicz

Korekta
M a g d a l e n a Pluta

Produkcja
Mariola Iwona Keppel

Łamanie
Grafini, B r w i n ó w

Recenzenci
prof. z w . d r hab. D a n u t a K ą d z i e l a w a
prof. z w . dr hab. lek. m e d . W a l d e m a r T ł o k i ń s k i

Książka, którą nabyłeś, jest dziełem twórcy i wydawcy. Prosimy, abyś przestrzegał praw, jakie
im przysługują. Jej zawartość możesz udostępnić nieodpłatnie osobom bliskim lub osobiście
znanym. Ale nie publikuj jej w internecie. Jeśli cytujesz jej fragmenty, nie zmieniaj ich treści
i koniecznie zaznacz, czyje to dzieło. A kopiując jej część, rób to jedynie na użytek osobisty.
Szanujmy cudzą własność i prawo
Więcej na www.legalnakultura.pl
Polska Izba Książki

Copyright O by Wydawnictwo Naukowe PWN SA


Warszawa 2014

ISBN 978-83-01-17841-3

Wydanie I
Warszawa 2014

Wydawnictwo Naukowe PWN SA


02-460 Warszawa, ul. Gottlieba Daimlera 2
tel. 22 69 54 321; faks 22 69 54 228
infolinia 801 33 33 88
e-mail: pwn@pwn.com.pl; www.pwn.pl
Druk i oprawa: Białostockie Zakłady Graficzne S.A
O AUTORACH

Prof. zw. dr hab. Maria Pąchalska, znana polska uczona w dziedzinie neuro-
nauk, kierownik Katedry Neuropsychologii Krakowskiej Akademii im. Andrze-
ja Frycza Modrzewskiego (od 2011 roku), Profesor i konsultant Center for Co-
gnition and Communication w Nowym Jorku (od 2004 roku), założyciel i od 21
lat Prezes Polskiego Towarzystwa Neuropsychologicznego (PTNeur), założyciel
i redaktor naczelny kwartalnika Acta Neuropsychologica (od 2003 roku), redaktor
merytoryczny Działu Psychologii Zdrowia i Choroby w Annals of Agricultural
and Environmental Medicine oraz działu Neuropsychologia w Medical Science
Monitor. Członek 21 krajowych i międzynarodowych towarzystw naukowych.
Autorka 9 monografii i podręczników naukowych oraz ponad 200 prac z dziedzi-
ny neuronauk w tym 55 opublikowanych w recenzowanych czasopismach Listy
Filadelfijskiej (Journal Citation Reports, ICR), łączny I.F = 117.56 pkt. Laureatka
wielu odznaczeń państwowych i prestiżowych nagród przyznanych w kraju i za granicą, za działalność naukową
, dydaktyczną, w tym Złotego Krzyża Zasługi (2009), nagrody indywidualnej I stopnia Ministra Nauki i Szkolnic-
twa Wyższego za najlepszy podręcznik akademicki (2008), Copernicus Prize za odkrycie naukowe nowej mutacji
genu w zespole MELAS (2012), Nagrody Literackiej Filipa Kalimacha za wybitne osiągnięcia w sferze edukacji
(2012) oraz Nagrody Brylantowego Pióra nadanej przez Nowojorski Komitet Dobrych Publikacji Naukowych (2013)
za całokształt działalności naukowej. Otwarta na problemy cierpiących i chorych, jest dla nich wielkim wparciem.

Prof. zw. dr hab. Bożydar Kaczmarek, znany polski uczony w dziedzinie neu-
rolingwistyki. Pracownik Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie od
1973 do 2010 roku. Obecnie jest profesorem psychologii w Wyższej Szkole Eko-
nomii i Innowacji w Lublinie. Od ponad 40 lat zajmuje się związkami między
mózgiem, językiem, myśleniem i zachowaniem oraz procesem sprawnego komu-
nikowania się ludzi. Zagadnienia te bada w aspekcie rozwojowym, społecznym
i patologicznym. Opracował kilka narzędzi diagnostycznych w dziedzinie neu-
ropsychologii. Najważniejsze z nich to: Bateria do Neuropsychologicznego Bada-
nia Dziecka (także niemówiącego) oraz Test Narracyjny i Test Interpretacji Przy-
słów umożliwiające ocenę myślenia w aspekcie pragmatycznym. Jest członkiem
17 krajowych i międzynarodowych towarzystw naukowych; założycielem i wi-
ceprezesem Polskiego Towarzystwa Neuropsychologicznego, założycielem i pre-
zesem Polskiego Towarzystwa Neurolingwistycznego i członkiem Rady Nadzorczej Psychological Consultants
w USA. Prowadził wykłady i seminaria w instytucjach naukowych całego świata, między innymi w Australii,
Francji, Hiszpanii, Japonii, Kanadzie i Niemczech. Jest autorem ponad stu prac naukowych w tym pięćdziesięciu
opublikowanych w recenzowanych czasopismach naukowych znajdujących się w międzynarodowych bazach da-
nych. Jest redaktorem merytorycznym Działu Psychologii Zdrowia i Choroby w Annals of Agricultural and Emn-
ronmental Medicine i współredaktorem Acta Neuropsychologica. Jest autorem 8 książek naukowych. Najważniej-
sze z nich to: Platy czołowe a język i zachowanie człowieka (1986), Mózgowe mechanizmy mowy (1995), Mozg,
język, zachowanie (1998), Misterne gry w komunikację (2009) oraz Cudowne krosna umysłu (2012).
Profesor Juri D. Kropotov, PhD., Doctor Honoris Causa AWFiS, światowej
sławy uczony w zakresie badań nad ludzkim mózgiem, reprezentujący neuro-
naukę poznawczą. Łączy w swych pracach wiedzę z zakresu nauk społecznych
i biomedycznych, reprezentując w ten sposób nurt biopsychospołeczny nauk
o zdrowiu. Ukończył Wydział Fizyki na Uniwersytecie w Leningradzie
w 1972 r. (obecnie St. Petersburg). Obronił 3 rozprawy doktorskie, a także uzy-
skał tytuł profesora w dziedzinie neurofizjologii.
Obecnie pełni funkcję Dyrektora Laboratorium Neurobiologii Instytutu Ludz-
kiego Mózgu Rosyjskiej Akademii Nauk w St. Petersburgu, jest profesorem
w Instytucie Psychologii Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii
w Trondheim oraz w Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzew-
skiego. Jest autorem „teorii programowania działań ludzkich", założycielem ba-
zy danych normatywnych (Humań Brain Index, HB1) QEEG dla dzieci i doro-
słych w normie oraz patologii w Chur w Szwajcarii. Jego ostatnie badania nad
moderowaniem parametrów mózgowych w procesie neuroterapii otwierają no-
we możliwości w zakresie diagnozy i terapii pacjentów z różnorodnymi dysfunkcjami mózgu, jak również mak-
symalnej dyspozycji startowej (peakperformance) podczas zawodów sportowych. Redaktor Rosyjski Acta Neu-
ropsychologica. Autor 7 monografii i podręczników naukowych, z których najważniejsza jest monografia:
Quantitative EEG, Event Related Potentials and Neurotherapy wydana w roku 2009 przez Academic Press, El-
sevier oraz ponad 150 prac z dziedziny neuronauk, w tym 36 opublikowanych w recenzowanych czasopismach
z Listy Filadelfijskiej (Journal Citation Reports, ICR) łączny l.F. = 87.43 pkt. Laureat wielu odznaczeń państwo-
wych i prestiżowych nagród międzynarodowych za działalność naukową i dydaktyczną, w tym Nagrody Brylan-
towego Pióra nadanej przez Nowojorski Komitet Dobrych Publikacji Naukowych (2013) za całokształt działalno-
ści naukowej.
SPIS TREŚCI

PRZEDMOWA XI 3.3. Plastyczność mózgu w rozwoju osobniczym


JA w ciągu życia 75

WSTĘP XVI 3.4. Badania nad możliwościami wykorzystania


plastyczności mózgu w rehabilitacji pacjentów
Nowy paradygmat badawczy w neuropsychologii . . XVIII z uszkodzeniami mózgu 86
Co zaprezentowano w podręczniku? XIX 3.5. Podsumowanie 95
Ilustracje w podręczniku XXV
4. NEUROOBRAZOWANIE MÓZGOWIA 97
Dla kogo jest ten podręcznik? XXV
Podziękowania XXV 98
4.1. Informacje ogólne
4.2. Techniki strukturalnego i funkcjonalnego
1. NARODZINY NEUROPSYCHOLOGII PROCESU 1 99
obrazowania mózgu
2 4.3. Technika fMRI w badaniach naukowych . . . . 102
1.1. Informacje ogólne
1.2. Status neuropsychologii klinicznej 4 4.4. Kliniczne wykorzystanie potencjałów
związanych ze zdarzeniem (ERPs) 120
1.3. Pierwsze próby zdefiniowania neuropsychologii
4 4.5. Podsumowanie 128
początki neuropsychologii procesu
1.4. Neuropsychologia procesu na świecie 9
1.5. Rosyjska szkoła neuropsychologii procesu . . . 10 5. OBJAW W UJĘCIU NEUROPSYCHOLOGII
PROCESU 129
1.6. Polska szkoła neuropsychologii procesu 15
1.7. Podsumowanie 17 130
5.1. Informacje ogólne
5.2. Co to jest objaw? 130
2. JAK DZIAŁA MÓZG: OD STRUKTURY 5.3. Formowanie się objawu u osób
19 141
z dysfunkcjami mózgu
20 5.4. Teoria objawu a proces diagnozy pacjenta . . . 142
2.1. Informacje ogólne
21 5.5. Wpływ uszkodzenia lub choroby na mózg . . . 151
2.2. Anatomia funkcjonalna mózgu
31 5.6. Podsumowanie 152
2.3. Struktury układu nerwowego
2.4. 52
59 6.
2.5. Podstawowe funkcjonalne systemy mózgu . . . 154
PROCESU
2.6. Neuromodulatory procesów poznawczych,
emocjonalnych i zachowania 62 6.1. Informacje ogólne 155
2.7. 62 6.2. Rozumienie czasu w neuropsychologii
procesu 155
3. ZMIENIAJĄCY SIĘ MÓZG: BIOLOGIA 6.3. Złudzenia wzrokowe związane z czasem 161
CZY ŚRODOWISKO? 64 6.4. Okno czasu: czyli dlaczego żyjemy
162
3.1. Informacje ogólne 55 w przeszłości
163
3.2. Przegląd teorii dotyczących istoty zjawiska 6.5. Niecodzienne wrażenia upływu czasu ..
166
plastyczności 67 6.6. Neuropsychologiczna względność czasu
VIII i Spis treści

6.7. Czas a samoorganizujący się umyst 170 10.4. Percepcja formy a szkoła psychologii postaci
6.8. Mikrogenetyczny model percepcji czasu przez (Gestalt) 312
mózg/umysł 177
10.5. Twórczy charakter percepcji 3]g
6.9. Podsumowanie 185
'0.6. Neurofizjologiczne modele działania
systemów sensorycznych 323
7. ŚWIADOMOŚĆ W UJĘCIU NEUROPSYCHOLOGII
10.7. Topografia korowa w badaniach
PROCESU 1 8 8
neurofizjologicznych 33 ]
7.1. Informacje ogólne 189 10.8. System somatosensoryczny 340
7.2. Mikrogenetyczne ujęcie procesu 10.9. Model mechanizmów sensorycznych
uświadamiania sobie rzeczywistości 195 związanych z wykrywaniem zmian 341
7.3. Autorski model ujęcia istoty świadomości 10.10. Mikrogenetyczny model percepcji 347

i samoświadomości 198 lO.l l. Problematyka świadomości przetwarzania


7.4. Spektrum zaburzeń świadomości 200 bodźców 349
10.12. Podsumowanie 351
7.5. Spektrum zaburzeń samoświadomości 211
7.6. Podsumowanie 229
11. SYSTEMY PAMIĘCI: KONCEPCJE W CIĄGŁYM
8. UWAGA W UJĘCIU NEUROPSYCHOLOGII POSZUKIWANIU 352
PROCESU 231 11.1. Informacje ogólne 353
8.1. Informacje ogólne 232 11.2. Rozważania historyczne 353
8.2. Definicja uwagi 233 11.3. Istota pamięci 355
8.3. Znaczenie świadomości bodźców w procesie 11.4. Pamięć jako proces w neuropsychologii 361
Llwa 11.5. Genetyczne podstawy pamięci 366
8' 235
8.4. Systemowy model procesów uwagi 236 11.6. Neuronalne podstawy pamięci 366
8.5. Procesy percepcji niejawnej a system uwagi 11.7. Modelowe ujęcia pamięci w neuropsychologii 368
percepcyjnej 240 11.8. Neurofizjologiczne podstawy pamięci 375
8.6. Neurofizjologia procesów uwagi 243 11.9. Systemy pamięci w ujęciu
8.7. Mikrogenetyczna teoria uwagi 253 neurofizjologicznym 376
8.8. Podsumowanie 260 11.10. Modelowe (funkcjonalne) ujęcia pamięci
w neurofizjologii 3^0
9. SYSTEM EMOCJONALNY: MODELOWANIE 11.11. Podsumowanie 394
STOSUNKU DO SIEBIE I ŚWIATA 262
12. SYSTEM WYKONAWCZY: OD MYŚLENIA
9.1. Informacje ogólne 263 D O DZIAŁANIA 3 9 6
9.2. Istota emocji z perspektywy neuropsychologii 264
12.1. Informacje ogólne 397
9.3. Neuroanatomia funkcjonalna emocji 266
12.2. Historyczne ujęcie funkcji wykonawczych .. 398
9.4. Klasyfikacja stanów i reakcji emocjonalnych 267
12.3. System wykonawczy 405
9.5. Neuropsychologiczne podstawy emocji 277
12.4. Neurofizjologiczne aspekty funkcji
9.6. System nagrody 289
wykonawczych 406
9.7. Badania emocji technikami neuroobrazowania 289
12.5. Mikrogenetyczne ujęcie istoty funkcji
9.8. Wpływ uszkodzenia mózgowia na układ wykonawczych 420
emocjonalny 290
12.6. Ocena zaburzeń funkcji wykonawczych
9.9. Zaburzenia emocjonalne a czynniki w aspekcie prawnym 429
psychiczne i psychodynamiczne 291 12.7. Podsumowanie 435
9.10. Mikrogenetyczny model emocji 298
9.11. Podsumowanie 300 13. JĘZYK A KOMUNIKACJA INTRAPERSONALNA
I INTERPERSONALNA 437
10. SYSTEMY SENSORYCZNE A TWORZENIE
OBRAZU SIEBIE I ŚWIATA 302 13.1. Informacje ogólne 438
13.2. Język - mowa - porozumiewanie się 438
10.1. Informacje ogólne 303
13.3. Mikrogenetyczny model komunikacji 443
10.2. Systemy sensoryczne 305 13.4. Składowe procesu komunikacji 445
10.3. Złudzenia świadomości bodźców 305 13.5. Język a myślenie 451
Spis treści IX

13.6. Język a percepcja 454 14.4. Spory dotyczące plastyczności mózgu 474
13.7. Język a pamięć 460 14.5. Spory dotyczące natury mózgu 479
13.8. Język jako proces 460 14.6. Stereotypy w nauce 480
13.9. Pragmatyka komunikacyjna 462 14.7. Niepewność wiedzy 481
13.10. Podsumowanie 470 14.8. Nowoczesne technologie w badaniach
neuropsychologicznych 483
14. WZGLĘDNOŚĆ PRAW I PRAWD NAUKOWYCH 471 14.9. Podsumowanie 494

14.1. Informacje ogólne 472 15. SŁOWNIK TERMINÓW 495


14.2. Nowe i nienowe „odkrycia" naukowe 472
14.3. Układ stanu spoczynku 472 16. LITERATURA 500
PRZEDMOWA
....•».«. — — — —

Jest to dla mnie wielki zaszczyt i przyjemność, że mo- Z podręcznika mogą korzystać nie tylko studenci
gę napisać przedmowę do podręcznika Neuropsycholo- psychologii i innych, pokrewnych kierunków, lecz
gia kliniczna: od teorii do praktyki autorstwa Prof. Ma- także specjaliści neuropsycholodzy, psycholodzy kli-
rii Pąchalskiej, Prof. Bożydara L.J. Kaczmarka i Prof. niczni i neurologopedzi oraz lekarze i fizjoterapeuci,
Juria D. Kropotova. Maria Pąchalska jest nie tylko, którzy zajmują się długofalową opieką nad chorymi
podobnie jak pozostali autorzy, jednym z największych z różnorodnymi uszkodzeniami mózgu. Punktem
autorytetów światowych w zakresie diagnostyki i le- odniesienia zawsze jest sam pacjent, jego problemy
czenia chorych ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mó- i jego otoczenie, a nie wyłącznie te zagadnienia, któ-
zgu, lecz także od 2004 r. konsultantem w kierowanym re leżą w sferze zainteresowania jednej tylko specja-
przeze mnie Centrum Terapii Poznawczej i Komunika- lizacji.
cji w Nowym Jorku. Warto podkreślić, że stosowane przez autorów
Podręcznik, który Czytelnik trzyma w ręce, to no- konsekwentnie podejście mikrogenetyczne różni się
woczesny i przekrojowy wykład poświęcony proble- zasadniczo od tradycyjnej metodyki neuropsycholo-
matyce diagnozy i terapii pacjentów ze zróżnicowa- gicznej pod tym względem, że aspekty kontekstualne
nymi uszkodzeniami mózgu. Autorzy porządkują tu i historyczne (tzn. diachroniczne) zarówno wytworów,
najnowsze osiągnięcia teoretyczne i kliniczne neuro- jak i procesów oraz stanów psychicznych stanowią tu
psychologii. Przyjęty przez autorów nowy paradyg- punkt wyjścia, podczas gdy metody tradycyjne redu-
mat pracy mózgu, oparty na teorii mikrogenetycznej, kują wszystkie zjawiska psychiczne do pojedynczych
stanowi próbę ustalenia - na podstawie badań neuro- czynników, których domniemane właściwości podda-
psychologicznych - zasad funkcyjnych nowego po- wane są analizie bez względu na zmiany zachodzące
dejścia klinicznego ugruntowanego w teorii proceso- w procesie ich powstania i rozwoju.
wej (tj. mikrogenetycznej) i ewolucyjno-genetycznej, Moim zdaniem, mimo ogromnej literatury nauko-
umożliwia ukazanie procesów psychicznych w sposób wej, jaka powstała w trakcie 40 lat badań w psycho-
dynamiczny. Oznacza to nowe pojmowanie neuropsy- logii poznawczej, objęła ona nieodpowiedni kierunek
chologii klinicznej jako nauki. w momencie, gdy postanowiono przemodelować psy-
Główna część podręcznika jest poświęcona anali- chologię na wzór nauk fizycznych oraz filozofii lingwi-
zie zaburzeń świadomości, procesów poznawczych, styczno-analitycznej. W rezultacie skoncentrowano się
emocjonalnych i zachowania, ze szczególnym na badaniu poszczególnych komponentów zjawisk psy-
uwzględnieniem dynamiki i przenikania objawów. chicznych w izolacji, przyjmując, że stanowią one swo-
Dzięki temu wprowadza nas ona w profesjonalny, iste węzły w sieci skomplikowanych połączeń. Dlatego
a zarazem przystępny sposób w złożone problemy, w badaniach eksperymentalnych w obrębie psychologii
z jakimi borykają się osoby z uszkodzeniem mózgu. kognitywnej skupiono się głównie na lokalizowaniu
Każdy rozdział wzbogacono analizą przypadków domniemanych jednostek psychicznych i ich połącze-
z praktyki Autorów lub nową interpretacją przypad- niach. Wynikiem tej metodyki jest pomijanie dynamiki
ków klasycznych. i subiektywności wszelkich świadomych doznań, nato-
XII « Przedmowa

miast samą psychikę rozumiano jako swoistą kompila- i na podstawie tego dokonać ich rekombinacji. Fakt
cję połączonych ze sobą funkcji. Początkowo wydawało ten opiera się na złudnej nadziei, że pozwoli to zrozu-
się, że najnowsze techniki neuroobrazowe potwierdzają mieć charakter samego poznania. O jałowości tego
przyjęte metody, jednak z czasem okazało się, że do- typu podejścia świadczy próba połączenia za sobą
mniemane korelacje są w rzeczywistości słabo wyra- mnóstwa odizolowanych segmentów za pomocą po-
żone lub wręcz fikcyjne. stulowanego „mechanizmu łączącego", jak to się dzie-
Warto tu przypomnieć słowa Williama Jamesa je w kognitywistyce. Wynika to z tradycyjnego ujmo-
(1890), który wskazywał, że domniemany proces wania obiektu lub stanu jako sumy wszystkich jego
„komponowania" umysłu z poszczególnych jednostek części. W podejściu procesowym to całość stanowi
jest rozwiązaniem łatwym i kuszącym, gdyż stwarza 0 charakterze i kategoryzacji danego zjawiska. Spoj-
możliwość logicznej prezentacji treści, jednak, nieste- rzenie na całość i jej czynniki składowe z perspekty-
ty, nie pokrywa się z rzeczywistym stanem rzeczy. wy genetycznej stwarza alternatywę wobec przyczy-
Dlatego uważał on, że należy skupić się nad całościo- nowej teorii umysłu/mózgu, gdyż ujawnia skorelowane
wymi stanami świadomego umysłu i nie dokonywać 1 fazowe interakcje zachodzące między mózgiem
swoistch „sekcji" w celu wyodrębnienia poszczegól- a procesem psychicznym. Umożliwia to zrozumienie,
nych elementów, które mają się nań składać - tym że stany psychiczne są w swej istocie równoważne ze
bardziej że elementy te są w rzeczywistości sztuczny- stanami mózgu.
mi, tworzonymi przez badaczy abstrakcjami, a nie re- Zachodzi tu podobna sytuacja jak w przypadku
alnymi zjawiskami. zjawiska phi, ponieważ jeden stan umysłu/mózgu
Już przeszło sto lat temu George Frederick Stout zastępuje drugi w ułamku sekundy, co sprawia, że
(1902) wskazywał, że psychologia jest nauką, która pozorną zmianę tworzy zastąpienie poprzednich sta-
bada historię świadomości jednostki, a historia ta jest nów przez kolejne. To zachodzenie na siebie po-
jednoznaczna z przebiegiem procesu, w wyniku któ- szczególnych stanów stwarza poczucie ciągłości,
rego w świadomości powstaje świat fenomenologicz- podczas gdy ich wzajemne zastępowanie powoduje
ny. Warunkuje to retrospekcyjny charakter badań psy- poczucie zmiany.
chologicznych, których celem jest prześledzenie, jak Jak wynika z tych rozważań, główną osią badań
w reakcji na określone doznania powstają stany psy- mikrogenetycznych jest teoria stanu umysłu/mózgu,
chiczne. Jednakże tego typu podejście, w którym nie co wynika z badań klinicznych opisanych we wcześ-
uwzględnia się genezy i procesu tworzenia się w umy- niejszych moich pracach (Brown 2010) i pracach Marii
śle wiedzy, powoduje, że jej badanie staje się przed- Pąchalskiej (2002; Pąchalska i MacQueen 2005, 2008;
miotem badań metafizycznych, a nie psychologicz- Pąchalska i Weber 2008, Pąchalska i in. 2012c). Po-
nych. Dlatego też głównym celem mojej pracy nad dejście mikrogenetyczne jest jak dotychczas jedną
teorią mikrogenetyczną, rozwijanej również m.in. z niewielu spójnych teorii stanu psychicznego. Przede
w polskiej szkole neuropsychologii od wielu lat głów- wszystkim odrzuca ono typowe dla klasycznej psy-
nie przez Prof. Marię Pąchalską (1999, 2007, 2008), chologii utożsamianie stanu psychicznego z „produk-
Prof. Bruce'a Duncana MacQueena (2001, 2008, tem końcowym", który to ma wytwarzać w okreś-
2012), Prof. Bożydara L.J. Kaczmarka (2005, 2006, lonym momencie mózg. Produkt ten opisuje się
2012), Prof. Mariolę Bidzan (2008, 2013). Prof. Kata- wyłącznie na podstawie zachowania, wobec braku
rzynę Markiewicz (2007), Prof. Małgorzatę Lipowską jakiegokolwiek wglądu w to, co dzieje się w umyśle
(2011) oraz przez autorów tego podręcznika, jest jak innego człowieka. Nie dysponując spójną teorią stanu
sam William James mógłby to ująć - zalewanie suchej umysłu/mózgu, na podstawie której można rozumieć
ziemi spekulacji metafizycznej przez swoiste tsunami relacje umysłu do mózgu, psychologia ogranicza się
myślenia procesowego. ciągłego gromadzenia danych empirycznych. Jest to
Jednym z najistotniejszych efektów podejścia pro- proces, który nie warunkuje rozwiązania, zwłaszcza
cesowego jest powrót do rozumienia ciągłości jako przy obecnej fascynacji modelami informacyjnymi
łącznika różnych aspektów poznania. Podczas gdy i wierze w siłę analizy statystycznej, przy wyraźnej
w tradycyjnym podejściu dokonuje się ich fragmenta- niechęci do teorii subiektywistycznych. Zapomina się
cji, w wyniku czego stają się one sztucznie wyodręb- bowiem, że nie można prawidłowo rozumieć związku
nionymi konstruktami, których istnienie usiłuje się między mózgiem a umysłem w oderwaniu od przebie-
potwierdzić empirycznie, prowadząc badania labora- gu stanu psychicznego, w trakcie którego przejście od
toryjne i wykonując skomplikowane obliczenia staty- jednej fazy procesu psychicznego do drugiej odpo-
styczne w nadziei, że pozwoli to dotrzeć do ich istoty wiada fazom procesu mózgowego.
Przedmowa XIII

Przepaść, jaka dzieli teorię mikrogenetyczną nej rzetelności tej teorii. W przeciwnym wypadku
i tradycyjną neuropsychologię, omówiłem już gdzie szkoła mikrogenetyczną może osiągnąć status nieco
indziej. Teoria ta pozostaje w sprzeczności z tyloma podobny do psychoanalizy, która zyskuje przychyl-
podstawowymi założeniami opanowanej przez ko- ność w środowisku filozofów, terapeutów i artystów,
gnitywizm psychologii akademickiej, że jej przyję- lecz wobec braku fundamentów w postaci badań em-
cie lub nawet uznanie jej istnienia doprowadziłoby pirycznych jest sztucznie utrzymywana przy życiu.
do zakwestionowania bardzo wielu współczesnych Dlatego zachodzi potrzeba połączenia danych empi-
badań psychologicznych. Niemniej jednak jest cieka- rycznych, wizji filozoficznej oraz sztuki myślenia.
wą (a nawet dla mnie miłą) obserwacją, że tak wiele Dalsze potwierdzenie teorii mikrogenetycznej
zjawisk przewidywanych w teorii mikrogenetycznej, można znaleźć w rozwoju podejść do systemów neu-
a pomijanych milczeniem przez dziesiątki lat badań ronalnych, które nie są w pełni deterministyczne. Sta-
kognitywistycznych, znalazło potwierdzenie w naj- ny psychiczne, podobnie jak zjawiska meteorologicz-
nowszych badaniach z zakresu neuronauki. Rozwój ne, mogą ulegać zmianom, które nie są ani w pełni
i powstanie nowych technik obrazowania mózgu poz- linearne, ani w pełni losowe. W analogiczny sposób
walają nam uzyskać wyniki, które w rzeczywistości tzw. teoria chaosu, która wykazuje, że w przypadku
sprzeczne są z tradycyjnymi założeniami, podczas rozwoju trudno mówić zarówno o czystym determiniz-
gdy właśnie teoria mikrogenetyczną potrafi je wytłu- mie, jak i o losowości, została już dawno wprowadzo-
maczyć. Talis Bachman (2008) podaje listę takich ba- na do biologii ewolucyjnej. W teorii mikrogenetycznej
dań, opisując szczegółowo ich relacje do teorii mikro- podkreśla się nakładanie się poszczególnych faz
genetycznej. Dzieje się tak, mimo że w bardzo wielu w rozwijaniu się stanu psychicznego, ale nie oznacza
przypadkach poszczególni autorzy, opisując uzyskane to, że dosłownie wszystko może się zdarzyć w wyni-
przez siebie wyniki, nie tylko nie rozumieją ich do ku przechodzenia od jednej chwili do drugiej. Prze-
końca, lecz także nie są świadomi, że wyniki te prze- waga teorii mikrogenetycznej nad innymi teoriami
widywała teoria mikrogenetyczną. Wśród przykła- psychologicznymi polega głównie na tym, że nie za-
dów tego zjawiska można wymienić tzw. wsteczną kłada ona bezwzględnego istnienia związku przyczy-
teorię świadomości wzrokowej (Lamme i in., 2004) na-skutek i jednocześnie nie neguje możliwości rygo-
czy też zaproponowaną przez Cricka i Kocha (2003) rystycznych badań naukowych.
neurobiologiczną podstawę świadomości. Najnow- Inną ważną zaletą teorii mikrogenetycznej jest to,
sze doniesienia obaliły zwłaszcza tradycyjne poglądy że przedstawia ona alternatywę wobec teorii, według
na temat rozwoju percepcji, według których obiekt której umysł można sprowadzić do mózgu, a mózg
wzrokowy powstaje w wyniku stopniowego zgroma- do neuronów czy genów. Podobnie jak współczesna
dzenia się „bitów" surowych danych, które mózg po- fizyka wymusza na nas przemyślenie istoty samej ma-
tem przetwarza na obraz. Ich autorzy nie są jednak terii i sposobów przekazywania informacji, tak mode-
świadomi tego, że podobne poglądy zostały opubli- le umysłu/mózgu zbudowane na podstawie założeń
kowane kilkanaście, lub nawet kilkadziesiąt lat przez mechaniki klasycznej i teorii informatycznej również
pojawieniem się technologii obrazowania zdolnej wymagają przemyślenia. Badania eksperymentalne
do ich potwierdzenia (Brown 1972, 1988; Pąchalska potwierdziły teorię „kwantowego splątania związane-
1999). Obecnie coraz więcej neuropsychologów za- go" (por. Schródinger 1935), znaną w środowisku fi-
czyna rozumieć, że w procesie percepcji przeczucie zyków od czasów Einsteina, która zakładała, że dwie
istnienia danego obiektu oraz jego przydzielenia do cząsteczki kwantowe, które kiedyś należały do tego
prymitywnej kategorii funkcjonalnej poprzedza świa- samego systemu fizycznego, mogą w dalszym ciągu
domość jego poszczególnych cech percepcyjnych. oddziaływać na siebie nawet wtedy, gdy są już znacz-
W ramach teorii mikrogenetycznej zjawisko to oma- nie oddalone od siebie w przestrzeni, tak jakby wciąż
wiali i potwierdzili, dawno przed moimi publikacja- były częściami tego samego systemu. Niewykluczone,
mi, tacy badacze, jak N. Lange, F. Krueger, F. Sander, że zjawisko to, kiedyś ograniczone do skali mikro,
H. Werner. Pojęcie mikrogenezy wprowadza się też można również obserwować w obiektach makro
obecnie do głównego nurtu neuronauk poznawczych, (Musser 2009). Implikacje tego odkrycia, nawet dale-
psychologii eksperymentalnej (np. Bachmann 2008), ko poza granicami fizyki teoretycznej, mogą być bar-
psychofizyki (np. Tucker 2008) i neurofizjologii (np. dzo ważne. Dla celów obecnych wystarczy powie-
Kropotov i Mueller 2009; Kropotov i Pąchalska 2013; dzieć, że samo istnienie powiązań niezależnych od
Pąchalska i in. 201 la, 2012). Niemniej jednak potrzeb- przestrzeni i czasu sugeruje, że materia fizyczna nie
ne są dalsze badania w celu potwierdzenia empirycz- jest tym, czym myśleliśmy, że jest. To, co dzieje się
XIV Przedmowa

w fotonach w laboratorium fizycznym, może również we neurotechnologie raczej obaliły, niż potwierdziły,
zachodzić w neuronach mózgowia. nasze zaufanie do stanu wiedzy o mózgu, nie dając
W ostatnim dziesięcioleciu XX w. i w pierwszym większych podstaw do tworzenia map. Już 20 lat te-
nowego wieku dokonano ogromnego postępu w za- mu Rubin i wspracownicy (1994) wskazali, że postępy
kresie wiedzy naukowej dotyczącej ludzkiego mózgu, w neuroobrazowaniu dają ciekawe wyniki, jednak ca-
częściowo przynajmniej na podstawie poważnych la ta masa nowych danych nie prowadzi do postępów
odkryć w metodach neuroobrazowania. Nowe neu- w leczeniu pacjentów z uszkodzeniem mózgu czy cho-
rotechnologie, pierwotnie opracowane dla celów eks- robą psychiczną. W chwili obecnej należy stwierdzić,
perymentalnych w latach 80. i 90. ubiegłego stulecia, że mimo dalszych postępów technologicznych pesy-
głównie w celu badania dynamiki pracy mózgu, takie mistyczne obserwacje tych autorów są nadal w pełni
jak funkcjonalny rezonans magnetyczny (fMRI) lub uzasadnione. Wiedza bowiem o tym, które zmiany
tomografia emisji pozytronowej (PET) czy wreszcie strukturalne lub funkcjonalne są związane z określo-
potencjały związane ze zdarzeniem (.Event Related nymi chorobami lub urazami, nie oznacza wcale, że
Potentials, ERPs), stały się obecnie bardziej dostęp- jesteśmy w stanie ukierunkować oddziaływanie tera-
ne. W związku z tym już nie jesteśmy ograniczeni peutyczne na określoną część mózgu - z wyjątkiem
do robienia „zdjęć" mózgu za pomocą tradycyjnych oczywiście zabiegu chirurgicznego, który jest działa-
skanów typu MR lub TK, lecz możemy tworzyć „fil- niem drastycznym, kosztownym i o niepewnej sku-
my" zmian zachodzących w nim na bieżąco. W dru- teczności. Nie powinno się bowiem zapominać, że ani
giej dekadzie XXI w. możemy wykazać, że w reakcji leki, ani psychoterapia nie oddziałują selektywnie na
na określony rodzaj bodźca konkretny obszar mózgu określony obszar mózgu.
zużywa więcej krwi lub tlenu, ewentualnie wyka-
Wyniki najnowszych badań neuroobrazowych
zuje większą aktywność elektryczną lub też wytwa-
potwierdzają istnienie bardzo złożonej sieci obsza-
rza więcej metabolitów, co wskazuje, że ta struktura
rów mózgu i grup neuronów, często znacznie odda-
mózgu reaguje selektywnie na ten rodzaj bodźca. Co
lonych od siebie w przebiegu procesów psychicz-
więcej, możemy podglądać dynamikę pracy mózgu
nych. Co więcej, staje się jasne, że dane neurony
(przebieg procesu) z dokładnością do milisekund.
i grupy neuronów biorą udział w różnych funkcjach,
W wyniku gwałtownego rozwoju nowych neuro- nie zawsze związanych ze sobą w sposób dla nas
technologii można by oczekiwać ogromnego posze- zrozumiały. Wynika z tego, że relacje między struk-
rzenia wiedzy na temat mózgu w porównaniu ze sta- turą a funkcją w mózgu są o wiele bardziej złożone,
nem wiedzy w chwili rozpoczęcia Międzynarodowego niż myślano w 2 połowie XIX w., gdy badania takich
Dziesięciolecia Mózgu w 1990 r. W doniesieniach pionierów jak Paul Broca i Carl Wernicke wykazały
prasowych, a także w niektórych publikacjach o cha- korelacje między uszkodzeniem pewnej części mó-
rakterze popularyzatorskim, można natrafić na stwier- zgu a określonymi zaburzeniami mowy u danego pa-
dzenia, że w niedalekiej przyszłości powstaną mapy cjenta. W połowie XX w. zaobserwowano, że istnie-
mózgu tak samo dokładne, jak obecnie mapy genomu je dość dokładna mapa poszczególnych części ciała
ludzkiego. Miałoby to umożliwić ustalenie dokładnej w tylnym obszarze płatów czołowych i w przednim
lokalizacji w mózgu dowolnej funkcji poznawczej lub obszarze płatów ciemieniowych (tzw. sensomoto-
emocjonalnej. Chociaż błędne założenia frenologów rium). Później, wraz z rozwojem technologii kompu-
z XIX w., że można ocenić charakter człowieka na terowej i sztucznej inteligencji, takie procesy po-
podstawie wyczuwanych wypukłości na czaszce, mo- znawcze, jak pamięć i percepcja, zostały podzielone
gą się teraz wydawać śmieszne, jednak ich marzenie na specyficzne funkcje wykonywane przez wiele po-
żyje dalej. W dalszym ciągu pragniemy czytać wiązanych ze sobą wyspecjalizowanych procesorów.
w umyśle człowieka dzięki mapom mózgu. Zakłada W wyniku tego wyobrażano sobie mózg jako swo-
się, że gdybyśmy dowiedzieli się dokładnie, co i gdzie isty komputer biologiczny, „umysł modularny" Fo-
się dzieje w mózgu, moglibyśmy „wyłączyć" agresję dora (1983). Zakładano, że istnieje system proceso-
u przestępców, nienawiść u rasistów czy też „włą- rów neuronalnych przetwarzający surowe dane
czyć" inteligencję czy empatię, wyleczyć szybko al- sensoryczne w sensowne obrazy, podobnie jak kom-
koholików i narkomanów z ich nałogów itp. puter wytwarza teksty i obrazy z milionów bitów bi-
Być może Czytelnik już się zorientował, że tego narnych. Innymi słowy, założono, że można opraco-
rodzaju entuzjazm jest nie tylko przedwczesny, lecz wać mózgową mapę funkcji poznawczych
wręcz mylny. Zazwyczaj rzeczywistość okazuje się i emocjonalnych analogiczną do mapy funkcji rnoto-
o wiele bardziej złożona. Właściwie wszystkie te no- rycznych i sensorycznych.
Przedmowa XV

Na każdym etapie całej tej długiej drogi od badań że u jednej osoby. Ten oczywisty fakt, który można
Broca i Wernickego do umysłu modularnego współ- potwierdzić gołym okiem, pomijają milczeniem stan-
czesnego kognitywizmu nie wszyscy zgadzali się z te- dardowe teorie, przedstawiające podobne, a nierzadko
go typu założeniami. Można tu wymienić m.in. Johna identyczne modele mózgu, jak każdy komputer danej
Hughlingsa Jacksona, Zygmunta Freuda, Henry'ego marki jest podobny do drugiego tej samej marki.
Heada, Kurta Goldsteina i Aleksandra R. Łurię. Prawdziwe mózgi natomiast różnią się tak samo jak
W chwili obecnej wobec swoistego „wyczerpania się" różnią się ludzie, co oznacza, że mimo istnienia ogól-
podejścia kognitywistyczno-modularnego zapowiada nych zasad strukturalnych, które można naruszyć tyl-
się nadejście swoistej rewolucji naukowej, w związku ko z poważnymi konsekwencjami, istnieją różnice
z czym niemodne kiedyś teorie mogą stać się głównymi stanowiące o wyjątkowości każdego z nas. Nawet
nurtami badań neuropsychologicznych. Osobiście mam identyczne bliźnięta jednojajowe z upływem lat nie-
nadzieję, że teoria mikrogenetyczna, jak to podkreśliła rzadko stają się coraz mniej do siebie podobne, w mia-
Maria Pąchalska już na początku XXI w. (2002), stanie rę jak doświadczenia zostawiają ślady na ich ciele, na
się ważnym elementem tej rewolucji. twarzy oraz na osobowości. Dlaczego mielibyśmy za-
Sam termin „mikrogeneza" (microgenesis) po- kładać, że w przypadku mózgu jest inaczej? Identycz-
wstał w polowie XX w. w celu przetłumaczenia nie- ne bliźnięta mają te same geny, a co więcej, wykazują
mieckiego terminu Aktualgenese odnoszącego się znaczne podobieństwa pod względem funkcjonowa-
do procesu, dzięki któremu konkretny stan umysłu nia poznawczego i emocjonalnego, temperamentu,
powstaje w danej chwili określonego czasu (Werner charakterystycznych sposobów myślenia, a nawet pre-
1956, 1957; Werner i Kapłan 1956, 1963). Głównym ferencji estetycznych. Jednakże nie te podobieństwa
założeniem teorii mikrogenetycznej jest to, że stan powinny nas zadziwiać, lecz powstałe różnice. Mózgi
psychiczny jest chwilowy i przejściowy, pojawiający bliźniąt nie są wcale tak samo do siebie podobne jak
się na powierzchni i natychmiast zanikający, aby ro- dwa komputery tej samej marki wyprodukowane
bić miejsce następnemu stanowi, co można porównać w tej samej fabryce, w tym samym dniu. Są one wręcz
do teorii „pozornej teraźniejszości" Williama Jamesa tak różne, jak mózgi dwóch niezwiązanych ze sobą
(1890). Z tego powodu teoria mikrogenetyczna nie osób. Wynika z tego, że mamy do czynienia z proce-
pasuje do paradygmatu kognitywistycznego. Jeże- sem, który rozwija się w zgodzie z pewnymi wzorami
li bowiem przyjmujemy nową teorię, to tym samym i prawidłowościami warunkującymi kierunek rozwo-
jesteśmy zmuszeni do obalenia starego paradygmatu. ju. Nie dzieje się to jednak na podstawie ustalonego
Proces ten wymaga przemyślenia nieomal wszyst- z góry planu. Po prostu mózg to nie przedmiot wybu-
kiego od podstaw. Albo teoria mikrogenetyczna dowany zgodnie z planem, a następnie włączony do
jest słuszna, a w mózgu następują przejściowe fazy produkcji w celu spełnienia przewidywanych funkcji.
w procesie tworzenia poczucia własnego JA, świata, Jeżeli psychologia poznawcza zaczyna swoje ba-
emocji i pojęć, albo kognitywizm jest paradygmatem dania od wytworów psychicznych, to skupia się wy-
słusznym, a mózg jest swego rodzaju komputerem łącznie na obiekcie, którego rozwój został zakończo-
biologicznym. Wówczas takie pojęcia, jak „umysł", ny. Przyjmuje się, że obiekt stanowi wytwór części
„dusza" czy „psychika", stanowiłyby tylko z niczym lub określonej funkcji, których charakter ocenia się
niezwiązane artefakty. Żaden kompromis nie jest na podstawie cech tego obiektu. W wyniku tego po-
możliwy. Teoria mikrogenetyczna potrafi wytłuma- zostałe elementy, czyli zasady, operacje, mechani-
czyć, dlaczego mózg rozwija się i zmienia oraz dla- zmy, strategie, bufory, prezentacje itd., opisuje się
czego ma tak ogromną możliwość samonaprawy po w celu wyjaśnienia charakteru końcowego produktu.
uszkodzeniu (Brown 2002; Brown i Pąchalska 2003; W końcu sprowadza się wszystko do elementów pierw-
Kaczmarek 2003; Pąchalska 1999, 2007, 2008; Papa- szych, z których dany wytwór został utworzony. Ca-
thanasiou 2003). Dla kognitywizmu nieustannie zmie- ły ten proces traktuje się jako swoisty sznur, na który
niający się charakter zarówno funkcji, jak i struktu- nawleka się funkcje jak koraliki na żyłkę. W obrębie
ry mózgu stanowi niedający się rozwiązać problem, psychologii poznawczej filozoficzne nurty lingwistycz-
podczas gdy dla teorii mikrogenetycznej jest punktem no-analityczne wytwarzały swoisty przemysł, który
wyjścia do wszelakich rozważań. miał dostarczyć danych na poparcie odgórnych zało-
Ludzki mózg nie daje się opisać definitywnie, żeń. W przeciwieństwie do tego filozofia procesowa
w dużej mierze dlatego, że mózgi poszczególnych lu- raczej nie szuka powiązań z procesami genetycznymi
dzi różnią się w znaczny sposób. Co więcej, w miarę lub procesowymi w psychologii, gdyż koncentruje się
upływu czasu mózg podlega znacznym zmianom tak- na teologii i metafizyce, zamiast na nauce empirycz-
XVI Przedmowa

nej. Jednakże główne założenia w filozofii procesowej Przez ostatnie pięć lat miałem przyjemność śle-
i psychologii genetycznej są na tyle do siebie podobne, dzić prace Prof. Marii Pąchalskiej. Prot'. Bożydara
że dialog między tymi dziedzinami może okazać się L.J. Kaczmarka i Prof. Jurja D. Kropotova nad tą
pożyteczny dla obu stron. Psychologia genetyczna na- książką. Choć z przykrością przyznaję, że nie czy-
daje kierunek i wyznacza granice spekulacji filozoficz- tam tekstów po polsku, większą część treści tłuma-
nej, która może stać się ważnym czynnikiem przekazu- czono mi na język angielski, w czasie moich wykła-
jącym nowe lub odnowione idee na teren psychologii. dów w Polsce. Ponadto bardzo dobrze znam prace
Nie wystarczy jednak wykazać jedynie, że stara teo- tych Autorów wydane w języku angielskim. Istnieje
ria się zużyła, a nowa wydaje się bardziej przekonująca. potrzeba właśnie takiego wykładu autorskiego, zara-
Teorie są na tyle dobre, na ile dają dobre wyniki, szcze- zem przydatnego w praktyce klinicznej, a także do-
gólnie wtedy, gdy dotyczą życia i zdrowia ludzkiego. brze ugruntowanego teoretycznie i wysoce stymulu-
Z tego powodu jestem zadowolony, że mogę przedsta- jącego. Książka Neuropsychologia kliniczna: od
wić tę książkę w tej szczególnej chwili w historii rozwo- teorii do praktyki, kształtowana przez wiele lat in-
ju teorii mikrogenetycznej. Jej Autorzy, Maria Pąchal- tensywnej pracy na podstawie nadzwyczaj ciekawe-
ska, Bożydar L.J. Kaczmarek oraz Juri D. Kropotov, już go i bogatego materiału klinicznego, wychodzi na-
od dawna starają się podejść do konkretnych problemów przeciw potrzebom Czytelników. Być może nadszedł
swoich pacjentów z założeniem, że teoria mikrogene- już czas, aby odwrócić istniejące procedury i po
tyczną jest słuszna i wobec tego umożliwia odpowiednie ukazaniu się tej książki na rynku polskim przetłu-
kształowanie procesu planowania i prowadzenia terapii. maczyć ją w całości na język angielski. Tak czy ina-
Uzyskane przez tych Autorów sukcesy w prowadzonych czej, bez najmniejszych zastrzeżeń polecam ją każ-
tzw. twardych badaniach naukowych stanowią, moim demu, kto z tej lub innej przyczyny interesuje się
zdaniem, najlepsze z możliwych potwierdzenie wszyst- tym, co dzieje się w umyśle nie tylko osoby z uszko-
kich dotychczasowych prac teoretycznych. dzeniem mózgu, lecz także każdego z nas.

Prof. zw. nauk klinicznych Jason W. Brown, MD


Katedra Neurologii, Wydział Lekarski, Uniwersytet Nowojorski, Nowy York, NY, USA
WSTĘP
Są dwie strony: strona pacjenta i strona lekarza.
W różnych okresach życia chorujemy i doświadczenie
bycia pacjentem jest powszechne. Ale kim jest człowiek.
który zbliża się do nas i od którego słów
tak wiele zależy?
Czesław Miłosz (2002)

Zaprezentowane motto polskiego noblisty Czesława pytanie, w jaki sposób mózg generuje procesy psy-
Miłosza (2002:5) jest myślą przewodnią dla naszego chiczne, a zwłaszcza w jaki sposób uszkodzenia struk-
podręcznika. Ukazuje ono bowiem niepokój pacjenta turalne i nieprawidłowości funkcjonalne aktywności
o to, kim jest człowiek, który będzie go badał i leczył. mózgu wywołują różnorodne zaburzenia procesów po-
Pacjent przychodzi ze swoim bólem... trwogą i prosi znawczych, emocjonalnych i zachowania. Trafna ocena
o pomoc. Ta prośba może mieć różną formę wyrazu: patologicznych zmian na podstawie wskaźników beha-
może to być potok słów, ażeby zażegnać trwogę, albo wioralnych wymagała (i wymaga nadal) konstruowa-
milczenie... skamieniałe rysy twarzy, za którymi tak nia specjalnych narzędzi diagnostycznych i opracowy-
naprawdę nie wiemy, co się kryje: nieufność do leka- wania technik opartych na modelach teoretycznych.
rza i terapeuty? zagrożenie związane z chorobą? czy W tym ujęciu poszczególne zadania (próby) neuropsy-
wreszcie obawa przed koniecznością poddania się chologiczne definiowano jako metody czułe na stan
żmudnemu procesowi diagnozy oraz bolesnej terapii? funkcjonowania mózgu.
Czy osoba z dysfunkcją mózgu milczy dlatego, że nie Na przykład na podstawie wykonania testów oce-
ma nic do powiedzenia, czy też nie może powiedzieć ny afazji zakłada się istnienie uszkodzeń systemów
tego, co pragnie, i czy jest tego świadoma? Czy wresz- mózgowych regulujących mowę oraz występowanie
cie natłok bodźców zewnętrznych sprawia, że nie mo- określonej dysfunkcji mowy. Założenie to nie zawsze
że dokonać selekcji bodźców, jak to się dzieje u osób musi być prawdziwe, gdyż np. chory wybudząjący się
wybudzających się ze śpiączki lub w ADHD? ze śpiączki nie potrafi nazywać eksponowanych mu
W podręczniku postaramy się udzielić odpowie- obrazków nie dlatego, że ma afazję, lecz dlatego, że
dzi na te i wiele innych trudnych pytań, jakie rodzą nie powróciło jeszcze u niego przydzielanie odpo-
się w procesie diagnozy i leczenia osób ze zróżnico- wiednich zasobów mózgowych.
wanymi uszkodzeniami mózgu. Naszym celem jest Należy mocno podkreślić, że stosowanie starych
podniesienie poziomu wiedzy i kompetencji specjali- ram pojęciowych - nawet przy wykorzystywaniu naj-
stów w zakresie nowych (i sprawdzonych) paradyg- nowszych badań obrazowania mózgu - sprawia, że
matów badawczych oraz wynikającego z nich podej- neuropsycholodzy borykają się z trudnościami w tłu-
ścia procesowego do diagnozy i terapii pacjenta. maczeniu pewnego rodzaju zjawisk. Wśród nich trze-
Prezentowane wyniki badań uzyskaliśmy, wykorzy- ba wymienić pamięć epizodyczną, samoświadomość,
stując najczęściej nowe neurotechnologie, co powinno marzenia (na jawie i we śnie), osobowość, systemy
przyczynić się do lepszego zrozumienia istoty spek- wartości, subiektywne doznanie emocji, teorię umy-
trum zaburzeń, jakie powstają w następstwie zróżni- słu (zdolność jednego umysłu do rozumienia innych
cowanych uszkodzeń mózgu. Mamy nadzieję, że umysłów), różne postacie poznania wyższego rzędu
sprostamy wyzwaniom tej nowej ery w lecznictwie. oraz metapoznania, a wreszcie świadomość i wolną
Od początku XXI w. obserwujemy burzliwy roz- wolę. Wszystkie te problemy, jak się wydaje, mają
wój neuronauki, a zwłaszcza neuroobrazowania, jed- jedną wspólną cechę, a mianowicie relację do pojęcia
nakże w dalszym ciągu poszukujemy odpowiedzi na własnego JA.
XVIII • Wstęp

Zanim przystąpimy do terapii neuropsychologicz- wieka i przebiega w ciągu milisekund, a zarazem roz-
nej, czyli procesu usprawniania funkcji poznawczych począł się w momencie zapłodnienia i rozwija się
i emocjonalno-motywacyjnych oraz zachowania zabu- przez cale życie danej osoby do tej chwili, a jednocześ-
rzonych na skutek różnorodnych uszkodzeń mózgu, ko- nie zaczął się miliony lat temu w ewolucji gatunku
nieczne jest bliższe poznanie stanu psychicznego cho- i rozwija się aż do tego momentu. Rezultatem procesu
rego. Umożliwia to ujęcie procesowe, które uwzględnia mikrogenetycznego, ale zarazem ontogenetycznego
dynamikę zmienności procesów mózgowych, z czego i filogenetycznego, jest zachowanie, które w danym
wynika zmienność w tworzeniu się objawów, ich wza- momencie ujawnia się na powierzchni świadomości,
jemne przenikanie, co z kolei warunkuje tworzenie się przejawiając się w czynach lub pozostając w umyśle.
poszczególnych zespołów chorobowych. Warto przy W mikrogenezie mamy do czynienia z rozwojem
tym zaznaczyć, że poszczególne zespoły chorobowe jednej chwili, momentu, czyli teraźniejszości. Cała
także mogą się przenikać. Najlepszym tego przykła- przeszłość prowadzi do powstania tego momentu, któ-
dem są choroby neurodegeneracyjne, w których obja- ry pojawia się na powierzchni świadomości przez uła-
wy formują się w zespoły chorobowe w powiązaniu mek sekundy i zaraz znika, zaliczając się do przeszło-
z miejscem i aktualną głębokością zmian neurodege- ści i dając miejsce następnemu momentowi w czasie.
neracyjnych mózgu. Ma to związek z faktem, że mózg Poczucie ciągłości w czasie wynika z tego, że te mo-
nie jest wytworem umiejętności inżynierskich zespo- menty neuronalnego czasu nachodzą na siebie, tzn.
łu genialnych projektantów, lecz bytem biologicznym, zanim doznania jednej chwili całkowicie znikną z pa-
produktem długiego procesu ewolucji. Co więcej, nie mięci, nadchodzą doznania następnej chwili, które są
jest on w ogóle produktem, jeżeli przez „produkt" takie same z niewielkim dodatkiem tego, co w tej
rozumiemy dzieło, które powstaje w wyniku zakoń- chwili jest naprawdę nowe.
czenia pewnego procesu. Proces tworzenia ludzkiego
Kolejność postrzegania rzeczywistości przebiega
mózgu jako gatunku i indywidualnego mózgu każdego
od całości do szczegółów. Wszystkie procesy umysło-
z nas nie jest zakończony. Mózg jest w ustawicznym
we wychodzą „z głębi w górę i na zewnątrz". Czło-
procesie stawania się i podlega ciągłym zmianom od
wiek jest świadomy całego procesu dopiero wtedy,
narodzin aż do śmierci, a każdy indywidualny proces
gdy proces ten się skończy. Każda reakcja zaczyna się
stawania się jest szczególnym odcinkiem większego,
na niższym poziomie skali zachowań i ewoluuje ku
trwającego od milionów lat aż do dziś i jutra, procesu
górze, aby „wyjść na powierzchnię" w odpowiednim
ewolucji. Dlatego właśnie, w przeciwieństwie do ko-
momencie. Jeżeli nastąpi uszkodzenie mózgu, proces
gnitywistów, w regułach i prawidłowościach ewolu-
wychodzi na powierzchnię zbyt wcześnie. Uszkodze-
cji powinniśmy szukać odpowiedzi na nasze pytania
nie mózgu powoduje odkrycie niższych warstw pro-
dotyczące mózgu, a nie w fabryce komputerów. Mózg
cesu przetwarzania informacji. Jeśli uszkodzone są
bowiem nie został zaprojektowany, lecz ewoluował
niższe warstwy, mózg potrzebuje więcej czasu na
i w dalszym ciągu ewoluuje, co szczególnie jasno uka-
znalezienie połączeń do wyższych pięter. Pojawiają
zuje opisywana przez nas w tym podręczniku teoria
się zachowania z niższych pięter mózgu, niedokoń-
mikrogenetyczna.
czone, niedokształcone, jakby „w stanie surowym",
które są często niezgodne z zasadami normalnego
zachowania, uznanymi przez społeczeństwo.
NOWY PARADYGMAT BADAWCZY Zachowanie człowieka jest więc uzależnione od
W IMEUROPSYCHOLOGII pięter układu nerwowego i „rzeźbi się" od najgłęb-
szych warstw (czyli od pnia mózgowia, a zwłaszcza
Szczególną nowością tej książki jest konsekwentne śródmózgowia) w górę i na zewnątrz poprzez układ
stosowanie teorii mikrogenetycznej w opisie zabu- limbiczny i jądra podstawy mózgu aż do kory mózgo-
rzeń procesów poznawczych, emocjonalnych i zacho- wej. Na każdym kolejnym piętrze zarówno percepcja,
wania. W świetle tej teorii, w dużej mierze opracowa- jak i działanie stają się bardziej złożone i szczegółowe
nej i promowanej przez wybitnego amerykańskiego ze względu na bogatsze zasoby możliwych do wyboru
neurologa i neuropsychologa Jasona W. Browna, tzw. zachowań, a wyższe procesy mózgowe odbywają się
mikrogeneza polega na odtwarzaniu w ułamku sekun- nieco wolniej, bardziej heurystycznie niż procesy za-
dy tych samych podstawowych procesów, jakie rządzą chodzące na niższych piętrach.
zarówno ontogenezą, jak i filogenezą. Według tej teo- W porównaniu z podejściami standardowymi teo-
rii każde zachowanie stanowi kulminację procesu, ria mikrogenetyczna różni się tym, że kładziemy na-
który rozpoczął się „tu i teraz" w mózgu danego czło- cisk na:
WstępXIX

• proces i jego przebieg, a nie na domniemane organu. Wskazujemy, że nieporozumieniem są próby


ośrodki przetwarzania danych połączone ze sobą lokalizowania poszczególnych funkcji psychicznych
„kablami", jakby mózg był komputerem; w ściśle określonych obszarach mózgowia, jak to czy-
• twórczy charakter percepcji, która nie jest tylko ni wielu kognitywistów, zafascynowanych współcze-
biernym odbiorem bodźców, lecz procesem wy- snymi technikami obrazowania pracy mózgu. Zapo-
twarzania informacji; minają oni, że w przeciwieństwie do komputera mózg
• objaw rozumiany jako segment normalnego za- jest żywym i wciąż ulegającym zmianom organem.
chowania, które ujawnia się przedwcześnie, w nie- Oznacza to, że „programuje się" sam w reakcji na
odpowiednim momencie, a nie jest wyłącznie de- zmienne warunki środowiska.
ficytem, tj. brakiem prawidłowego zachowania; Dlatego za najbardziej udaną próbę opisu funkcjo-
• rozwój procesów umysłowych ewoluujących nowania mózgu uznać należy wprowadzenie przez
w różnych skalach czasu, przy założeniu, że pra- wybitnego neuropsychologa rosyjskiego Aleksandra
wa zachowania to prawa ewolucji wyrażone na Łurię pojęcia układu funkcjonalnego. Układ ten cha-
innym poziomie; rakteryzuje nie tylko złożona, wielopoziomowa budo-
• przetwarzanie informacji w kierunku od całości wa, lecz przede wszystkim możliwość zmiany lub
do szczegółów, a nie, jak w standardowej teorii, wręcz zamiany jego części składowych. Podejście to
od „bitów" do „plików" informacji. wiąże się ściśle z neuropsychologią procesu.
Rozdział 2 prezentuje podstawowe zasady działa-
nia mózgowia. Obejmuje to zwłaszcza architekturę
mózgu, gdyż jej poznanie stanowi podstawę do zrozu-
CO ZAPREZENTOWANO mienia funkcjonowania tego organu. Przedstawiamy
problematykę „porozumiewania się neuronów" ze
W PODRĘCZNIKU?
szczególnym zwróceniem uwagi na kod elektryczny
Główna część podręcznika jest poświęcona analizie i chemiczny mózgu. Bliższe poznanie działania tych
zaburzeń świadomości, procesów poznawczych, emo- kodów jest niezwykle przydatne nie tylko w procesie
cjonalnych i zachowania ze szczególnym uwzględnie- diagnozy różnicowej pacjentów, lecz także w procesie
niem dynamiki i przenikania objawów. Dzięki temu ich rehabilitacji. Na przykład usprawnienie działania
Czytelnik ma możność zapoznania się ze złożonymi kodu elektrycznego okazuje się bardzo pomocne
problemami, z jakimi borykają się osoby z uszkodze- w przypadku funkcjonowania poznawczego i emocjo-
niem mózgu. Ponadto każdy rozdział wzbogacono nalnego osób z uszkodzeniami mózgu. W tym roz-
analizą przypadków i/lub nową interpretacją przy- dziale znajduje się też opis budowy i działania komó-
padków klasycznych. rek nerwowych oraz rodzajów neurotransmiterów. Ma
W rozdziale 1 wskazujemy, że z punktu widzenia to szczególne znaczenie w rozumieniu wyników ba-
teorii procesu neuropsychologia stanowi subdyscypli- dań neurofizjologicznych, a w związku z tym kon-
nę psychologii klinicznej, która zajmuje się badania- struowaniu bardziej prawdopodobnych modeli funk-
mi związku mózgowia z procesami poznawczymi cjonowania mózgu. Kolejno prezentujemy podstawy
i emocjonalnymi oraz adaptacyjnym i społecznym za- anatomii funkcjonalnej mózgu oraz omawiamy mode-
chowaniem. Koncentruje się ona na relacjach .IA-Swiat, le działania mózgu, które wynikają zarówno z badań
ze szczególnym uwzględnieniem procesów percepcji klinicznych, jak i neurofizjologicznych. Szczególną
i działania. Podstawą działania neuropsychologów jest uwagę poświęcamy systemom funkcjonalnym mózgu,
diagnoza i rehabilitacja chorych ze zróżnicowanymi których działanie jest modulowane przez najważniej-
uszkodzeniami mózgu. Nawiązujemy tutaj do najnow- sze neurotransmitery.
szych odkryć w dziedzinie neuroanatomii funkcjonal- W rozdziale 3 podkreślamy, że mózg podlega nie-
nej oraz w dziedzinie neurofizjologii, zwłaszcza badań ustannym przekształceniom, co umożliwia reagowanie
potencjałów związanych ze zdarzeniem (Event Relaled na zmiany zachodzące zarówno w otoczeniu, jak
Potentials, ERPs), a także neuropsychologii, której i w samym organizmie. Zjawisko to określa się mia-
ostatnie osiągnięcia podważają powszechnie przyjmo- nem neuroplastyczności. Oznacza ono zdolność komó-
waną zasadę podwójnej dysocjacji. rek nerwowych mózgowia do regeneracji i tworzenia
Przypominamy pokrótce wciąż żywe spory mię- nowych sieci połączeń z innymi neuronami. Omawia-
dzy zwolennikami lokalizowania funkcji psychicz- my plastyczność funkcjonalną, pamięciową, rozwojo-
nych w ściśle określonych obszarach mózgu a bada- wą i kompensacyjną. Ta ostatnia wiąże się z możliwo-
czami, którzy podkreślają całościowe działanie tego ścią regeneracji zarówno połączeń synaptycznych, jak
XX Wstęp

i dendrytów dzięki tworzeniu się nowych wypustek przy dwu porównywanych dysfunkcjach mózgu. Naj-
(kolców) dendrytycznych. Kompensacja dotyczy także nowsze badania wykazały jednak, że zasada ta nie
przejmowania funkcji przez obszary nieuszkodzone. zawsze się sprawdza, gdyż dane uzyskiwane od pa-
Natomiast w przypadkach uszkodzeń lub usunięcia cjentów zmieniają się w kilkakrotnym badaniu chore-
całej półkuli mózgu jej funkcje przejmuje nieuszko- go. Konieczne jest zatem nie tylko wyodrębnienie le-
dzona półkula. W związku z tym oprócz plastyczności żącego u jego podłoża „czynnika pierwotnego danego
rozwojowej i kompensacyjnej wyróżniliśmy również zakłócenia", lecz także ujawnienie, w jaki sposób
plastyczność półkulową. tworzą się „wtórne zaburzenia", które się składają na
Jeszcze inny rodzaj plastyczności dotyczy opano- obserwowany obraz kliniczny.
wywania nowych umiejętności i nabywania nowych Dlatego prezentujemy nowe rozumienie objawu
kompetencji w tym zakresie, i dlatego nazwaliśmy ją jako fragmentu zachowania oddającego określony
plastycznością kompetencyjną. Zaprezentowaliśmy stan mózgu. Fragment ten wskazuje na zakłócenie
także dane, jak omawiane zjawiska można wykorzy- jednej, dwu lub kilku faz wchodzących w skład okreś-
stać w terapii chorych z uszkodzeniami mózgu, co lonego stanu mózgu/umysłu. Przy czym objaw staje
zilustrowaliśmy opisem chorej pianistki M.L., która się patologią dopiero wówczas, gdy odbiega od okreś-
w wyniku zastosowanej kompleksowej rehabilitacji lonej normy. W ujęciu mikrogenetycznym objaw to
nie tylko odzyskała umiejętność gry na fortepianie fragment czegoś nieoczekiwanego (odbiegającego od
(i instrumentach pokrewnych), lecz także wróciła do normy) w zachowaniu.
pracy kompozytorskiej. Ponadto pojawiły się u niej Rozdział 6 poświęcamy omówieniu problematyki
zupełnie nowe zdolności artystyczne, a mianowicie czasu w neuropsychologii. Jest to bardzo ważne za-
wysoka umiejętność malowania obrazów. Ujawnienie gadnienie, ponieważ jedną z istotnych cech działania
nowych zdolności obserwuje się również u innych pa- naszego mózgu/umysłu stanowi działanie w czasie.
cjentów po urazach mózgu oraz z chorobami neurode- Dotyczy to zarówno prostych funkcji, jak i złożonych
generacyjnymi. Prawdopodobnie jest to przejaw osła- procesów poznawczych i emocjonalnych, a także na-
bienia (lub utraty) innych dobrze rozwiniętych szych relacji z otoczeniem. Zachodzi tu interesująca
zdolności. zależność: im większe jest zużycie energii, tym dłuż-
Rozdział 4 poświęcamy problematyce obrazowa- szy wydaje się czas trwania danego zdarzenia, z kolei
nia mózgu, ze szczególnym uwzględnieniem poten- mniejsze zużycie energii wywołuje wrażenie krótsze-
cjałów związanych ze zdarzeniem (ERPs). Zwracamy go trwania czasu wydarzenia. Dlatego osobom, które
tu uwagę na nowe możliwości kwalifikowania dys- spadają z dużych wysokości lub przeżywają groźny
funkcji mózgu zgodnie z ich biologicznymi markera- wypadek komunikacyjny, wydaje się, że trwa to bar-
mi - endofenotypami. Oznacza to, że diagnoza chorób dzo długo. Tak długo, że możliwy staje się przegląd
psychicznych będzie dokonywana nie tylko na podsta- zdarzeń z całego życia.
wie obserwacji zachowania, lecz także na podstawie Istotny aspekt działalności mózgu stanowi zdol-
wiedzy na temat uszkodzeń systemów mózgu. Jedyne ność umieszczania się w czasie. Dlatego człowiek
dynamiczne (w skali milisekund) parametry funkcji z uszkodzonym mózgiem może stracić orientację
mózgu są dostarczane przez magnetoencefalografię w czasie. Jedni chorzy żyją w świecie własnych wspo-
(MEG) i elektroencefalografię (EEG). Nowoczesna mnień. czy fantazji, przez co teraźniejszość znika
technologia MEG jest bardzo droga, podczas gdy z ich świadomości, u innych zaś następuje zatrzyma-
urządzenia EEG są tak tanie, że pozostają głównym nie się w teraźniejszości. Pojawia się też zjawisko
wyborem dla klinicystów. Obecnie jesteśmy świad- zwane w literaturze neuropsychologicznej „dryfowa-
kami swoistego „odrodzenia" elektroencefalografii. niem w czasie", które często idzie w parze z depresją.
Wiąże się to z rozwojem nowych metod analizy, Przesunięcie w czasie prowadzi również do pojawia-
a zwłaszcza ilościowej (komputerowej) analizy zapisu nia się halucynacji, występujących u osób bez zacho-
EEG, zwanej QEEG. wanego krytycyzmu myślenia, np. w schizofrenii czy
W rozdziale 5 zwracamy uwagę na fakt, że istot- w zespole MELAS. Jednakże pacjenci z innymi dys-
ną rolę w procesie wyodrębniania objawów odegrała funkcjami mózgu, którzy zachowali krytycyzm, na-
„zasada podwójnej dysocjacji" zaproponowana przez wet jeśli słyszą głosy, zdają sobie sprawę, że powstały
Hansa L. Teubera. Oznacza ona przeciwstawne zróż- w ich głowie dzięki świadomemu JA.
nicowanie konfiguracji funkcji psychicznych normal- Zagadnienia świadomości omawiamy w rozdzia-
nych i zaburzonych, i wnioskowanie na podstawie le 7. Wskazujemy tu na stanowisko większości auto-
zachowań przebiegających w normie oraz w patologii rów, którzy przyjmują, że świadomość jest procesem
Wstęp • XXI

obejmującym zjawiska percepcji rzeczywistości, czyli czas aż do jego zakończenia; (3) sterowanie (metau-
wiedzy, jaką ma człowiek na temat swoich potrzeb, od- wagę), czyli proces przydzielania zasobów mózgo-
czuć i działań, wiedzy o wszystkim, co i dlaczego robi- wych i poznawczych, które umożliwiają wykonanie
my. Proces ten przebiega na styku mózgu i umysłu. danego zadania. Wiążą się one także z umiejętnością
Prezentowane przez nas ujęcie świadomości i jej zabu- przekierowania uwagi z jednego zadania na drugie.
rzeń różni się istotnie od podejść poznawczych. Różni- Andrewes (2001) z kolei wyróżnia cztery systemy
ce te najlepiej można zrozumieć na przykładzie modeli składające się na uwagę: system aktywacji - wzbu-
anosognozji. W ujęciu procesowym anosognozja poja- dzenie ośrodkowego układu nerwowego; system
wia się jako objaw związany z zaburzeniami świado- orientacji - aktywność orientacyjna narządów zmy-
mości, tworzący zmienny stan umysłu, w którym pa- słów; system wykonawczy - zdolność wybierania
cjent żyje we własnym, wyizolowanym świecie. Nie ważnych bodźców w otoczeniu oraz system uwagi
wie, że jest chory, nie dostrzega swoich zaburzeń i wy- percepcyjnej - czyli zdolność wybierania obiektów
raża ogólne zadowolenie ze swojego stanu zdrowia. In- zgodnie z preferencjami. Szczególnie istotne jest też
nymi słowy, zakłóceniu ulega relacja człowiek-świat. rozróżnienie między percepcją jawną i ukrytą. Jako
Świadomość obejmuje jednak nie tylko wiedzę, przykład działania percepcji niejawnej przytacza się
która jest czynnikiem uruchamiającym i regulującym zazwyczaj problemy pacjentów z pomijaniem stron-
planowanie i podejmowanie intencjonalnego działania nym, którzy odbierają eksponowane im bodźce bez
człowieka, lecz także proces autoregulacji funkcji zauto- udziału świadomości. Nasza praktyka kliniczna naka-
matyzowanych i modelowania działania. Oznacza to, że zuje jednak zachowanie ostrożności w doborze mate-
świadomość dotyczy zarówno procesów poznawczych riałów wykorzystywanych w badaniu osób z uszko-
(w tym komunikacji), emocjonalnych, jak i zachowania, dzeniami mózgu. Prowadzi to bowiem nie tylko do
w tym relacji ze światem otaczającym. Jest to przede uzyskiwania sprzecznych wyników, lecz wywołuje
wszystkim proces dynamiczny, co odzwierciedla zapre- często negatywne emocje u badanych pacjentów.
zentowany przez nas ewolucyjny model mózgu/umysłu, Dlatego też, w nawiązaniu do teorii mikrogene-
który opiera się na rozszerzalności w czasie podstawo- tycznej, omawiamy trzy piętra układu nerwowego,
wych obiektów, związanej z kontinuum od fizycznych związane z przetwarzaniem różnego typu bodźców.
do poznawczych „mikrogenetycznych" wzorców w ak- Najniższe piętro, tj. pień mózgowia (w tym śródmó-
tualizacji danego stanu umysłowego. zgowie), reaguje na bodźce niezbędne do przetrwania;
Dlatego, w odróżnieniu od modeli kognitywi- system limbiczny reaguje na bodźce naładowane
stycznych, centralne miejsce w proponowanym przez emocjonalnie; kora mózgowa zaś przetwarza bodźce
nas modelu świadomości zajmuje JA (osoba). Uwypuk- ważne ze względu na wyznaczony cel, a kluczową ro-
lamy tu relację JA do mózgu/umysłu oraz do otacza- lę odgrywają tu piaty czołowe oraz układy związane
jącej rzeczywistości w rzeźbieniu się procesów świa- z pamięcią, szczególnie pamięcią roboczą i prospek-
domych i nieświadomych. Model ten ukazuje również, tywną. Należy jednak pamiętać, że „korowe" zainte-
że poszczególne procesy mogą się łączyć ze sobą resowanie nie zastępuje „limbicznego" zaciekawienia,
w dynamiczny i zmienny sposób. Zależy to przede lecz raczej je wchłania, podobnie jak limbiczne zacie-
wszystkim od stanu, w jakim znajduje się JA. kawienie zawiera „pniowe" kategorie, związane
Rozdział 8 poświęcamy tematyce procesów uwa- z przetrwaniem.
gi. Należy w szczególności zaznaczyć, że uwaga jest Rozdział 9 dotyczy systemu emocjonalnego i jego
procesem niezwykle złożonym i dlatego zakłada się, znaczenia w modelowaniu stosunku do siebie i świata.
że nie stanowi jednolitej funkcji, lecz raczej zbiór pro- Obecnie nikt nie neguje związku emocji z rozumowa-
cesów mózgowych, które współdziałają ze sobą i z in- niem i zachowaniem. Wiadomo też, że związek ten
nymi procesami mózgowymi. Z tego powodu wielu może być zarówno pozytywny, jak i negatywny, i przez
badaczy jest zdania, że nie stanowi ona odrębnego to wyznacza reakcje na otaczające nas w świecie zjawi-
procesu, lecz wchodzi w skład innych procesów po- ska oraz przeżycia innych ludzi. Warto przypomnieć,
znawczych. Interesującą propozycję rozwiązania tego że angielski odpowiednik terminu „emocje" brzmi
problemu zaproponowała Parasuraman (1998). Wy- emotion i nawiązuje do wyrazu motion, czyli ruch.
różniła ona trzy główne komponenty uwagi: (1) selek- W wyrażanie emocji są zaangażowane włókna rucho-
tywność, czyli zdolność dokonywania wyboru jedne- we somatyczne, ruchowe autonomiczne i ruchowe en-
go lub kilku bodźców spośród wielu innych; (2) dokrynne. Bliski związek między ruchem i emocjami
podtrzymywanie uwagi, czyli zdolność skupienia się oddaje stosowany w neuropsychiatrii termin „psycho-
na określonym zadaniu przez wystarczająco długi motoryczny" w odniesieniu do depresji. Inaczej rzecz
XXII Wstęp

ujmując, system emocjonalny łączy naszą percepcję rają dopiero w procesie ich interpretacji, czyli percep-
i działanie z czynnikami popędowymi, motywacyjny- cji. Oznacza to, że percepcja obejmuje proces powsta-
mi i uczuciami. System ten tworzą ściśle ze sobą połą- nia w świadomości rozpoznanego obrazu określonej
czone korowe i podkorowe struktury mózgowia, które osoby, miejsca, przedmiotu, sytuacji, stanu rzeczy lub
umożliwiają przetwarzanie reprezentacji zewnętrznych wydarzenia.
i wewnętrznych bodźców na emocjonalnie znaczące Podsumowaniem tych rozważań jest mikrogene-
kategorie, takie jak nagrody, kary, popędy i motywacje. tyczny model percepcji. Zakłada się w nim, że procesy
Główną rolę w tym procesie odgrywa przypodstawna percepcyjne rozwijają się od najstarszych i najgłębszych
kora czołowa i ciała migdałowate. Z kolei kora wyspy warstw do najmłodszych i najbardziej wysuniętych na
wiąże się z odczuwaniem stanów emocjonalnych. Ist- powierzchnię, czyli od pnia mózgowia poprzez struktu-
nieją pewne dane wskazujące na to, że lewa półkula ry podkorowe do kory mózgowej. Spostrzegany obiekt
wiąże się głównie z emocjami pozytywnymi, prawa (lub zdarzenie) nie jest więc formowany w trakcie
zaś - z negatywnymi. Fakt ten nie znalazł jednak peł- syntezy odbieranych danych zmysłowych, lecz wręcz
nego potwierdzenia ani w obserwacjach klinicznych, przeciwnie: powstaje w mózgu w wyniku procesów
ani w badaniach funkcjonalnego obrazowania mózgo- umysłowych, które można przyrównać do czynności
wia. Dodatkowe problemy w opisie systemu emocjo- wykuwania rzeźby. Proces ten polega bowiem na wy-
nalnego stwarza rozszerzenie pojęcia tradycyjnie z nim odrębnianiu spośród wielu docierających do mózgu
wiązanego układu limbicznego, obecnie bowiem włą- bodźców tych istotnych dla danego obiektu, w czym
cza się tu również struktury pnia mózgowia. najważniejsze funkcje pełnią pamięć i doświadczenie.
Złożony charakter emocji stwarza liczne problemy Należy zaznaczyć, że wymienione założenia znajdują
diagnostyczne. Praktyka kliniczna wskazuje jednak, potwierdzenie w praktyce klinicznej i pozwalają wyja-
że wiele o stanie emocjonalnym danej osoby można śnić istotę takich zjawisk, jak marzenia senne, omamy
się dowiedzieć po przeanalizowaniu wykonanego i halucynacje. Dają też wgląd w istotę działania świa-
przez nią rysunku. Pomocne okazują się również ba- domości, co ilustrują podane przykłady z praktyki kli-
dania neurofizjologiczne, gdyż umożliwiają ukazanie nicznej. Przede wszystkim zaś umożliwiają postawie-
znaczenia poszczególnych struktur mózgowia oraz nie diagnozy i przeprowadzenie skutecznej rehabilitacji
ich wzajemne połączenia. Badania te ułatwiają także pacjentów z zaburzeniami percepcji.
diagnostykę zaburzeń emocjonalnych, zapis EEG fali Rozdział 11 obejmuje prezentację istoty systemów
alfa można bowiem wykorzystać jako wskaźnik de- pamięci. Zwracamy tu uwagę na to, że pamięć stano-
presji i lęku, przynajmniej u niektórych pacjentów. wi bardziej zespól zintegrowanych systemów niż sys-
Wskazują też na znaczenie serotoniny w prawidło- tem monolityczny. Pamięć jest integralnie związana
wym działaniu systemu emocjonalnego. z innymi procesami poznawczymi i umożliwia orien-
Rozdział 10 z kolei jest poświęcony zasadom tację w otaczającym nas świecie. Biorąc pod uwa-
działania systemów sensorycznych. Termin „systemy gę charakter tego podręcznika, zwracamy też uwa-
sensoryczne" wskazuje, że mamy tu do czynienia gę na uwarunkowania biologiczne, ze szczególnym
z percepcją wielozmysłową. Wiadomo bowiem, że uwzględnieniem pamięci roboczej ze względu na jej
człowiek jest istotą polimodalną i świat odbiera ścisłe powiązania z systemem wykonawczym, a więc
wszystkimi zmysłami. Ponadto przewaga człowieka działaniem człowieka. Zgodnie z przyjętym przez nas
nad innymi stworzeniami polega na wzbogaceniu me- podejściem teoretycznym rozumiemy pamięć jako
chanizmów przetwarzania informacji (silny rozwój złożony proces, na który składa się znacznie więcej
obszarów asocjacyjnych), a nie na zwiększaniu ilości czynników niż tradycyjnie przyjmowane zapamięty-
jej dopływu. Powstające w korze asocjacyjnej (koja- wanie, przechowywanie informacji i jej odtwarzanie.
rzeniowej) wrażenia zmysłowe są świadome. Do kory Ze zrozumiałych względów najwięcej uwagi po-
asocjacyjnej prowadzi główna droga czuciowa, a na święcamy neuronalnym podstawom pamięci, oma-
różnych jej poziomach odchodzą drogi boczne do in- wiając najczęściej przyjmowane w neuropsychologii
nych układów systemu nerwowego. modele, takie jak modele jakościowe, ilościowe, para-
Podkreślamy również znaczenie rozróżnienia pro- metryczne i różnic indywidualnych oraz - oczywiście
cesu zbierania danych zmysłowych (wrażeń) od proce- - model mikrogenetyczny. Wskazujemy przy tym na
su percepcji, czyli interpretacji tych danych. Ściślej ich zalety i ograniczenia, a dokonany przegląd skłonił
rzecz ujmując, interpretacja ta dotyczy sygnałów elek- nas do wniosku, że najbardziej obiecujące - jednocze-
trycznych powstających w reakcji na bodźce, które śnie zgodne z podejściem procesualnym - są najnow-
docierają do receptorów, a znaczenia sygnały te nabie- sze badania neurofizjologiczne, prowadzone przez ze-
Wstęp XXIII

spół Kropotova (Kropotov i in. 2005, 2013; Kropotov alternatyw różnych możliwych reakcji, wybieranie
i Mueller 2009, 2012; Pąchalska i in. 2011, 2012c). i inicjowanie zachowań ukierunkowanych na cel, kon-
Wyniki tych badań upoważniają do stwierdzenia, trola adekwatności i prawidłowości własnego zacho-
że system pamięci deklaratywnej obejmuje hipokamp wania, korygowanie i modyfikowanie podjętego dzia-
i związane z nim struktury, wśród których główną ro- łania w zmieniających się warunkach, tworzenie
lę odgrywają ciała suteczkowate podwzgórza i przed- kategorii, myślenie abstrakcyjne, trwanie przy zamia-
nie jądro wzgórza. Badania za pomocą funkcjonalne- rach pomimo pojawiających się dystrakcji. Dlatego też
go neuroobrazowania mózgu (PET, fMRI) wskazują, obecnie stosuje się raczej termin „system wykonaw-
że w trakcie zapamiętywania i odtwarzania danych czy", co wskazuje na złożony charakter tego układu.
w pamięci epizodycznej właśnie te struktury są ak- W omawianym rozdziale wskazujemy również, że
tywowane. Długotrwałe wzmocnienie synaptyczne oprócz czynności poznawczych znaczącą rolę w ste-
(Long-Term Potentiation, LTP) zachodzące w neuro- rowaniu zachowaniem odgrywają procesy emocjonal-
nach hipokampa umożliwia powstawanie oscylacji ne. Bardzo przydatne w poznawaniu tych czynników
limbicznych rytmu theta, co z kolei stanowi podstawę okazują się badania neurofizjologiczne, zwłaszcza
do kodowania danych w formie określonych porcji in- z wykorzystaniem ilościowego EEG (QEEG) oraz po-
formacji. Ważnym czynnikiem wpływającym na za- tencjałów związanych ze zdarzeniem (ERPs) (patrz
kres rytmów theta jest acetylocholina wytwarzana Kropotov 2009). Nie należy też zapominać, że duże
w prążkowiu i transportowana do hipokampa drogą znaczenie mają również popędy, oraz nastawienie
prążkowo-hipokampową. i postawa człowieka wobec świata wyznawanych war-
System pamięci proceduralnej wiąże się z opano- tości. Inaczej rzecz ujmując, w układzie wykonaw-
wywaniem nowych czynności i zależy głównie od czym ważną funkcję pełni też obraz siebie i JA w re-
funkcji jąder podstawy oraz ściśle z nimi powiązanych lacji do świata i wszechświata. Istotne zadania
struktur mózgowia. Warto podkreślić, że przypomina- spełniają przy tym nie tylko procesy związane ze
nie danych z pamięci proceduralnej, czyli scenariuszy świadomością, lecz także te nie w pełni uświadamia-
działań, jest szybkie i często przebiega w sposób auto- ne. W prawidłowym działaniu tych procesów decydu-
matyczny, bez udziału świadomości. Prawidłowe zaś jącą rolę odgrywa obwód: jądra podstawy - wzgórze
działanie systemu pamięci proceduralnej zapewniają - kora mózgowa. Najnowsze badania wykazały też
dwa podstawowe neurotransmitery: acetylocholina znaczenie przedniej części zakrętu obręczy, który
i dopamina. Acetylocholinę wytwarzają komórki cho- wiąże się z działaniem układu nagrody, czyli z odczu-
linergiczne w prążkowiu, podczas gdy dopamina jest waniem potrzeby działania i zadowolenia z osiągnię-
dostarczana do prążkowia z istoty czarnej. tych rezultatów. Istotny udział ma tu również dopami-
na, która jest właściwie głównym mediatorem układu
Rozdział 12 ilustruje problemy związane z tematy-
wykonawczego.
ką funkcji wykonawczych. Od zarania psychologii zda-
wano sobie sprawę ze znaczenia formowania celów Przyjęte w podręczniku podejście mikrogenetycz-
i programów działania do wykonywania różnego ro- ne umożliwiło też inne od tradycyjnie przyjmowa-
dzaju zadań, lecz trudno było dotrzeć do czynników nego wyjaśnienie zjawiska perseweracji (Pąchalska
warunkujących skuteczność tego typu czynności. Prze- 2007). Pojawia się ono dlatego, że z powodu uszko-
łom przyniosły badania prowadzone przez wybitnego dzenia mózgu nie dochodzi do zastąpienia obrazu
neuropsychologa Aleksandra Łurię, a zwłaszcza wy- bliższej przeszłości obrazem teraźniejszości. Innymi
różnienie przez niego układu planowania i kontroli słowy, dla pacjenta z perseweracjami chwila obecna
działania, który łączy się głównie z funkcjami płatów jest identyczna z tą, która dopiero minęła. Zjawisko to
czołowych. Obecnie jednak pojęcie funkcji wykonaw- ilustrujemy opisem klinicznym pacjenta W.P. 1. 40,
czych rozumiemy szerzej, dlatego uwzględnia się w ich który doznał urazu mózgu i został wybudzony ze
działaniu również znaczenie tylnego obszaru kory mó- śpiączki po upływie miesiąca.
zgowej, a ponadto struktur podkorowych, które mają Zwracamy też uwagę na możliwość wykorzysta-
znaczenie zwłaszcza w motywacji do działania. Z kolei nia w praktyce sądowej wiedzy dotyczącej systemu
łączność funkcji wykonawczych z innymi procesami wykonawczego. Badania prowadzone m.in. przez
psychicznymi, wraz z uwagą, pamięcią i myśleniem drugiego autora podręcznika (Kaczmarek 2009) wy-
problemowym, wymaga włączenia całego mózgowia. kazały zaburzenia umiejętności planowania i kontroli
Funkcje wykonawcze obejmują wiele złożonych działania u osób osadzonych za dokonanie poważ-
czynności, takich jak: wyznaczanie celów z uwzględ- nych przestępstw. Przede wszystkim zaobserwowa-
nieniem długofalowych następstw, tworzenie kilku no znaczne zubożenie treści i struktury wypowiedzi
XXIV Wstęp

uzyskanych od badanych więźniów. Wskazuje to na środków językowych w zależności od zaistniałej sytu-


posługiwanie się przez nich kodem ograniczonym, co acji i kontekstu.
się wiąże z obniżeniem zdolności do autorefleksji oraz W omawianym rozdziale opisujemy także związki
planowania i kontroli własnych działań. języka z takimi procesami poznawczymi, jak myśle-
Rozdział 13 jest poświęcony zagadnieniom ję- nie, pamięć i spostrzeganie, i jednocześnie zwracamy
zyka i komunikacji. Język jest dynamicznym sys- uwagę na znaczenie emocji w skutecznym porozu-
temem, który podlega ciągłym przeobrażeniom miewaniu się. Ilustrujemy to przykładami rehabilito-
w zależności od zmian społecznych, jak też wiedzy wanych przez nas pacjentów z uszkodzeniami lewej
posiadanej zarówno przez dane społeczeństwo, jak i prawej półkuli mózgu. Ponadto przytaczamy mało
i pojedynczego człowieka. Oprócz stwarzania możli- znany, oryginalny opis przypadków afazji przewodze-
wości do komunikowania się, znaczącą właściwością niowej, dokonany przez jednego z pionierów badań
języka jest strukturalizowanie naszego myślenia, nad tym zjawiskiem - Carla Wernickego.
a ponadto wywieranie wpływu na świadomość spo- W ostatnim, 14 rozdziale ukazujemy przykłady
łeczną dzięki stosowanym terminom. W wymiarze względności powszechnie przyjmowanych prawd na-
jednostkowym język odgrywa również istotną rolę ukowych. Zwracamy też uwagę na fakt, że wiele od-
w formowaniu się i utrzymywaniu tożsamości czło- kryć, którymi fascynuje się obecnie świat naukowy,
wieka, w wymiarze interpersonalnym zaś działa jak okazuje się powrotem do obserwacji z końca XIX
ogromna pamięć zbiorowa ludzkości. Język należy i początku XX w.
więc zdefiniować jako dynamiczny, rozwijający się
Pierwszy przykład dotyczy aktywności mózgu
system dwuklasowy. Pierwsza klasa to symbole ję-
w stanie pozornego spoczynku, co zaobserwował już
zykowe (fonemy, morfemy, wyrazy). Druga klasa
w 1929 r. Hans Berger, wynalazca EEG. Aktywność ta
zawiera reguły łączenia tych symboli w większe
zapewnia odpowiednią synchronizację pracy mózgu, co
całości (zdania, teksty). Trzeba też różnicować go
ma istotne znaczenie dla zrozumienia jego działania.
z mową, która stanowi konkretny akt użycia języ-
Dlatego obecnie mówi się o układzie zadańiowo-nega-
ka w określonej sytuacji, gdy nadawca przekazuje
tywnym, który pełni funkcję swoistego „dyrygenta",
pewne treści słuchaczowi. Kilka aktów mowy, gdy
zapewniając odpowiednie dostrojenie się innych ukła-
nadawca i odbiorca wymieniają się rolami, tworzy
dów mózgu. Jest przy tym bardzo prawdopodobne, że
proces komunikowania się.
układ ten staje się szczególnie aktywny w czasie snu.
W komunikowaniu się można wyróżnić procesy Następnym ignorowanym, lecz jakże ważnym zja-
przedjęzykowe (najbardziej pierwotne), językowe oraz wiskiem była plastyczność mózgu, którą wykazano
pozajęzykowe związane z fizyczną realizacją uformo- także na początku XX w. Silniejsze okazało się jednak
wanego tekstu. Tekst ten może mieć formę słowną, przekonanie o niezmienności mózgu dorosłego czło-
graficzną (np. listy, gazety, dzieła literackie, prace wieka. Obecnie poświęca się temu zjawisku wiele uwa-
naukowe) oraz wizualną lub dotykową w przypadku gi, głównie ze względu na możliwości bardziej sku-
sygnalizowania. Oprócz systemu językowego istotne tecznego oddziaływania terapeutycznego dla chorych
znaczenie dla skutecznego porozumiewania się ma po uszkodzeniach mózgu. Dotyczy to zarówno zabu-
również kod parąjęzykowy, który obejmuje subkod rzeń układu ruchowego, jak i mowy. Nie bez znaczenia
prozodyczny (akcent, intonację) i subod paraprozo- jest też wskazanie na możliwość bardziej twórczego
dyczny (ton i brzmienie głosu), a także kod pozajęzy- wykorzystywania potencjału naszego mózgowia.
kowy, w którego skład wchodzą m.in. mimika, gest, Przykładem sztywnego trzymania się już przyję-
pantomima, dotyk, spojrzenie, dystans fizyczny. tych paradygmatów jest także negowanie istnienia
Reguły te są zakodowane w naszym umyśle 13. nerwu czaszkowego, wyróżnionego już w 1878 r.
w sposób podświadomy, a zakłócenia w ich stosowa- przez Gustava Fritscha. Oponenci twierdzili, że jest to
niu stwarzają poważne trudności w porozumiewaniu szczątkowy nerw węchowy, i dopiero liczne obserwa-
się, czego doświadczają osoby niewystarczająco zna- cje występowania tego nerwu u ssaków morskich
jące język obcy, a także - a może przede wszystkim przyczyniły się do uznania go za odrębny nerw. Ssaki
- osoby z różnorakimi uszkodzeniami mózgu. Doty- te są bowiem pozbawione węchu ze względu na prze-
czy to nie tylko zaburzeń w stosowaniu systemu języ- bywanie w wodnym środowisku. Aby nie burzyć tra-
kowego (afazji), lecz także dwu pozostałych, mniej dycyjnej klasyfikacji, nerw ten nazywa się zerowym
opisanych kodów: parajęzykowego i pozajęzykowego. lub terminalnym.
Inaczej rzecz ujmując, stanowi to element pragmatyki Względność prawd naukowych ilustruje również
językowej, czyli umiejętności doboru odpowiednich opisany przez nas przypadek utalentowanego artysty
Wstęp XXV

malarza W.W., u którego zdiagnozowano schizofrenię Mózgu Ludzkiego Rosyjskiej Akademii Nauk oraz
i leczono go przez wiele lat bez widocznej poprawy. Do- Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii,
piero po przebytym wypadku poddano go opracowane- jak również z innymi ośrodkami w Szwajcarii
mu przez nas programowi terapii neuropsychologicznej. i Wielkiej Brytanii. Centra te stosują metodologię
W ramach tego programu przeprowadzono diagnozę opracowaną w Instytucie Badań Mózgu Ludzkiego.
funkcjonowania mózgu opisywanego pacjenta z wyko-
rzystaniem ERPs. W rezultacie ujawniło to depresję
i spowodowało zmianę sposobu leczenia farmakologicz- DLA KOGO JEST TEN PODRĘCZNIK?
nego połączonego z intensywną neuroterapią. W wyni- Przedstawione w podręczniku materiały zostały tak
ku tego oddziaływania ustąpiły wcześniejsze zaburze- przygotowane, aby mogli z nich korzystać nie tylko
nia (głównie halucynacje) i pacjent obecnie spełnia się studenci psychologii i innych, pokrewnych kierun-
zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. ków, lecz także specjaliści neuropsycholodzy, psycho-
Omawiany rozdział kończymy prezentacją naj- lodzy kliniczni i neurologopedzi oraz lekarze i fizjo-
nowszych dokonań neuropsychologii. Ze względu na terapeuci, którzy zajmują się długofalową opieką nad
charakter naszego podręcznika ukazujemy przede chorymi z różnorodnymi uszkodzeniami mózgu.
wszystkim możliwości wykorzystania najnowszych Punktem odniesienia zawsze jest pacjent, jego proble-
odkryć neuronauki w diagnozowaniu i leczeniu osób my i otoczenie, a nie wyłącznie te zagadnienia, które
z różnorodnymi uszkodzeniami mózgu, ze szczegól- leżą w sferze zainteresowania jednej tylko specjaliza-
nym uwzględnieniem neurofeedbacku. Prezentujemy cji. Możemy co prawda mówić o leczeniu czy terapii
również nowe możliwości wykorzystywania osiąg- czegoś, ale poprawnie mówimy o rehabilitacji kogoś.
nięć neuropsychologii. Należy tu wymienić zwłaszcza
W podręczniku zaprezentowano zaburzenia obser-
neuropsychologię medyczną, neuropsychologię spo-
wowane u pacjentów z perspektywy ujęcia procesowe-
łeczną i neuropsychologię twórczości.
go, często obejmującego całego człowieka, bez wzglę-
du na charakter czy lokalizację dolegliwości, które
obniżają jego sprawność. Jak wiadomo, stan psychicz-
ILUSTRACJE W PODRĘCZNIKU
ny człowieka nie jest obojętny dla zdrowia organizmu
Podręcznik jest ilustrowany pięcioma typami danych: i odwrotnie: ból, dyskomfort, dysfunkcja w dowolnej
części ciała prawie zawsze prowadzą do utraty równo-
1. Schematyczne reprezentacje idei prezentowanych wagi emocjonalnej, niekiedy do zaburzeń poznawczych
w książce. Są to ryciny wizualizujące tekst oraz i zaburzeń zachowania u osób z różnorodnymi uszko-
prezentujące, w większości przypadków, modele dzeniami mózgu. W tym ostatnim przypadku terapia
funkcjonowania mózgu i poszczególnych syste- neuropsychologiczna jest nieodłącznym elementem
mów poznawczych, emocjonalnych i zachowania. kompleksowej rehabilitacji. Stąd płynie konieczność
2. Schematyczne reprezentacje wyników uzyskanych współpracy całego zespołu rehabilitacyjnego, w które-
w jednym lub w kilku doświadczalnych ekspery- go skład wchodzi również rodzina pacjenta.
mentach.
3. Wytwory pacjentów (m.in. rysunki, teksty pisa-
ne, obrazy). PODZIĘKOWANIA
4. Wyniki zapisu EEG oraz potencjałów związanych
ze zdarzeniem (ERPs) badanych pacjentów ze Serdeczne podziękowania składamy wszystkim, którzy
zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu, którzy okazali nam pomoc w pisaniu tej książki, a szczególnie
zostali poddani różnym metodom neuroterapii recenzentom: Prof. zw. dr. hab. Danucie Kądzielawie,
(i nie reagowali wcześniej na inne formy leczenia). Kierownikowi Katedry Neuropsychologii na Uniwersy-
Wyniki te uzyskano w Katedrze Neuropsychologii tecie Warszawskim, oraz Prof. zw. dr. hab. Waldemarowi
Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza- Tłokińskiemu, Rektorowi Szkoły Wyższej ATENEUM.
-Modrzewskiego. W niektórych przypadkach zo- Szczególnie gorąco dziękujemy naszemu Przyjacielo-
stały one już opublikowane w czasopismach mię- wi, Profesorowi Bruceowi Duncanowi MacQueenowi,
dzynarodowych. za bezcenne uwagi w trakcie korekty książki. Badania,
5. Wyniki analizy różnych typów z 19 kanałów o których wielokrotnie wspominamy, nie byłyby możli-
w EEG osób zdrowych oraz w różnych grupach we do wykonania bez udziału bardzo wielu osób z róż-
chorych. Osiągnięcie tych wyników było możliwe nych specjalności. Składamy serdeczne podziękowania
dzięki współpracy z Laboratorium Instytutu Badań Prof. zw. dr. hab. n. tned. Markowi Moskale, Kierów-
XXVI Wstęp

nikowi Kliniki Traumatologii CMUJ, za wiele cennych obrazów fMRI ilustrujących badania w zakresie teorii
uwag w czasie konsultacji pacjentów i pisania tej książ- umysłu.
ki, oraz koleżankom i kolegom, a zwłaszcza Prof. zw. Dziękujmy naszym kolegom i koleżankom z wielu
dr. hab. n. med. Andrzejowi Urbanikowi, Kierownikowi polskich i zagranicznych ośrodków, neuropsychologom
Katedry Radiologii CMUJ oraz Prof. dr hab. n. med. polskim, brytyjskim, francuskim, włoskim i amery-
Izabeli Herman-Sucharskiej z Pracowni Rezonansu Ma- kańskim, a szczególnie Dr Aleksandrze Błachnio,
gnetycznego CMUJ za wykonanie badań i pomoc w in- Dr. Markowi Graczykowi. Dr Zinie Gans, Dr n. med.
terpretacji zmian w obrazach mózgu pacjentów. Dzięku- Annie Rasmus, Prof. dr. hab. Arturowi Ziółkowskie-
jemy kierownictwu i pracownikom Pracowni Badań nad mu oraz Mgr Marii Bazan i Dr Natalii Mirskiej za
Snem Katedry Fizjologii, Zakładu Fizjologii Człowieka pomoc w zbieraniu niektórych ważnych pozycji pi-
Collegium Medicum im. L. Rydygiera UMK w Toruniu śmiennictwa. Dziękujemy naszym studentom psycho-
za wykonanie badań polisomnograficznych. Dziękujemy logii z Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza
także pracownikom Katedry Historii Medycyny CMUJ Modrzewskiego: Angelice Hejmej, Joannie Paliś, Pa-
w Krakowie, a szczególnie Dr Dorocie Schmidt-Pospu- trycji Psuj, Małgorzacie Suckiel, Edycie Surjak, Pau-
le za udział w inspirujących dyskusjach oraz użyczenie linie Śniecikowskiej i Witoldowi Tomaszowi za pomoc
bezcennych rękopisów, książek, rysunków, fotografii w zbieraniu niektórych materiałów. Podziękowania na-
i wszelkich pamiątek historycznych, z których skorzy- leżą się również Inż. Pawłowi Majdrze (prywatnemu
staliśmy, pisząc pierwszy rozdział książki poświęcony sekretarzowi Marii Pąchalskiej) za pomoc w opraco-
tematyce narodzin neuropsychologii. waniu graficznym książki.
Pragniemy podziękować równie gorąco naszym Profesorowi Jasonowi W. Brownowi z Uniwersy-
kolegom i przyjaciołom, a zwłaszcza Prof. dr hab. Ka- tetu Nowojorskiego, autorowi teorii mikrogenetycz-
tarzynie Markiewicz, kierownikowi Zakładu Psycho- nej, pragniemy najserdeczniej podziękować za inspi-
logii Rozwoju Człowieka i Psychologii Przemysłowej racje i konsultacje dotyczące istoty tej teorii, za
UMCS, Prof. dr. hab. med. Januszowi Morysiowi, Rek- przekazanie materiałów źródłowych z kierowanego
torowi Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, Prof. dr. przez niego Centrum Terapii Poznawczej i Komuni-
hab. n. med. Leszkowi Bidzanowi, Kierownikowi Kli- kacji w Nowym Jorku, za dostarczenie wielu bezcen-
niki Psychiatrii Rozwojowej, Zaburzeń Psychotycznych nych, niedostępnych na polskim rynku wydawniczym
i Wieku Podeszłego Gdańskiego Uniwersytetu Me- książek, artykułów i zdjęć uczonych z jego prywatnej
dycznego, Prof. dr hab. Marioli Bidzan, Dyrektorowi biblioteki oraz za dzielenie się z nami własnym do-
Instytutu Psychologii Uniwersytetu Gdańskiego, Prof. świadczeniem klinicznym w stałych kontaktach tele-
Agnieszce Maryniak z Pracowni Neuropsychologii fonicznych, w listach i w poczcie elektronicznej oraz
Rozwojowej Instytutu „Pomnika - Centrum Zdrowia osobistych konsultacjach w czasie wykładów prowa-
Dziecka" w Warszawie, Dr Beacie Daniluk z Instytu- dzonych przez niego w Polsce w latach 2006-2014.
tu Psychologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej Dziękujemy wreszcie naszym Pacjentom oraz ich
oraz Prof. Zvi Lothane z Uniwersytetu Nowojorskiego Rodzinom za udział w badaniach, za uwagi dotyczące
za cenne wskazówki w rozwiązywaniu trudnych pro- prowadzonych programów diagnozy i rehabilitacji
blemów pacjentów ze zróżnicowanymi uszkodzeniami oraz wyrażenie zgody na prezentowanie prac wyko-
mózgu, Prof. Franco i s Mullerowi zaś za podarowanie nanych w trakcie zajęć rehabilitacyjnych.

Prof. zw. dr hab. Maria Pąchalska


Katedra Neuropsychologii, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego
prezes Polskiego Towarzystwa Neuropsychologicznego
Prof. zw. dr hab. Bożydar L.J. Kaczmarek
Wyższa Szkoła Ekonomii i Innowacji w Lublinie
prezes Polskiego Towarzystwa Neurolingwistycznego
Prof. Juri D. Kropotov PhD. DhC
Laboratory of the Institute ofthe Humań Brain of Russian Academy of Sciences, St. Petersburg, Russia
Norwegian University of Science and Technology, Trondheim, Norway
Katedra Neuropsychologii, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego
Kraków, wiosna 2014 r.
NARODZINY NEUROPSYCHOLOGII PROCESU
Człowiek - jest dla siebie samego najbardziej
zadziwiającym przedmiotem w naturze, nie może bowiem
pojąć, co to jest ciało, a jeszcze mniej, co to duch, najmniej
zaś, w jaki sposób ciało może być spojone z duchem. To
jest dlań szczyt trudności, a wszelako to jego własna istota.
Blaise Pascal (1657/2010)

SPIS TREŚCI

1.1. Informacje ogólne


1.2. Status neuropsychologii klinicznej 4
1.3. Pierwsze próby zdefiniowania neuropsychologii -
początki neuropsychologii procesu 4
1.4. Neuropsychologia procesu na świecie 9
1.5. Rosyjska szkoła neuropsychologii procesu 10
1.6. Polska szkoła neuropsychologii procesu 15
1.7. Podsumowanie '7
aoneuropsychologii procesu

1.1. INFORMACJE OGÓLNE go, tj. zasady podwójnej dysocjacji, wprowadzenie


mikrogenetycznej teorii objawu do praktyki kli-
Blaise Pascal (1657/2010) już w połowie XVII w. wska- nicznej i podniesienie rangi analizy syndromolo-
zywał na trudności z rozumieniem związków między gicznej (por. też Pąchalska i MacQueen 2005: Pą-
materialnym ciałem i niematerialnym umysłem. Obec- chalska i in. 2012e). Umożliwia to ukazinie
nie rozwój neuronauk umożliwia nam przybliżenie się w nowym świetle znaczenia klasycznych stuciów
do odkrycia istoty tego związku. Szczególną uwagę przypadków oraz reinterpretację i opis trudnych,
poświęca się tutaj działaniu mózgowia, przy czym neu- dotychczas niewłaściwie diagnozowanych, rzad-
ropsychologia umożliwia wyjście poza procesy móz- kich przypadków (Code 1996). Praktyka kliniczna
gowe i uwzględnienie perspektywy psychologicznej. autorów wykazała, że trudności te stanowią wy-
Istotną rolę w tym względzie odgrywa neuropsycholo- nik zmienności i przenikania objawów, a opisane
gia kliniczna, definiowana przez nas jako subdyscypli- w książce podejście pozwala na ukazanie ich isto-
na psychologii klinicznej, rozwijająca się na pograniczu ty i dynamiki, umożliwiając właściwe ukierurko-
neuronauk1, której podstawowym zadaniem jest dia- wanie procesu terapii;
gnozowanie i rehabilitacja chorych ze zróżnicowanymi • rozszerzenie zakresu badań poza procesy poznaw-
uszkodzeniami mózgowia, powodującymi zaburzenia cze i emocjonalne - objęcie m.in. badaniami świa-
rozumiane jako proces dynamiczny, podlegający zmia- domości, tożsamości, osobowości, a przede wszyst-
nom (patrz Słownik). kim relacji JA-Świat.
Takie ujęcie istoty badań neuropsychologicznych
pozwala lepiej zrozumieć związek mózgowia z pro- Takie ujęcie neuropsychologii wymaga od auto-
cesami poznawczymi, emocjonalnymi oraz adapta- rów (i od czytelników) przełamania schematu my-
cyjnym i społecznym zachowaniem. Koncentrują się ślenia o działaniu całego mózgowia, wręcz rewolucji
one głównie na relacjach JA-Świat, ze szczególnym w neuronaukach. Do tej pory bowiem przyzwycza-
uwzględnieniem procesów percepcji (jak widzimy iliśmy się do określeń: „mózg samonaprawiający
siebie i świat, co odczuwamy, jak myślimy, jakie po- się", „mózg socjalny", „mózg kulturowy", zapomi-
dejmujemy decyzje) oraz działania (co i jak mówimy, nając, że są to jedynie metafory. Tak naprawdę cho-
co i jak robimy) z punktu widzenia ich mózgowej or- dzi tu zawsze o relację JA—Świat, leżącą u podstaw
ganizacji. ogólnomózgowego „interpretatora świata" (Pąchalska
Redefinicja pojęcia i podstawowych zadań neuro- i Kaczmarek 2013), który jest często zawężany wy-
psychologii klinicznej wiąże się z przyjętymi przez łącznie do „lewopółkulowego interpretatora świata"
autorów założeniami teoretycznymi wynikającymi (Vetulani 2011). Takie ujęcie „amputuje" znaczenie
z najnowszych odkryć: prawej półkuli mózgu, a także i innych struktur mó-
zgowia (Gazzaniga 2000; Heimer i in. 2006). Zawęża
• w dziedzinie neuroanatomii funkcjonalnej -
również rozumienie istoty człowieczeństwa i pomija
uwzględnienie m.in. nowego paradygmatu dotyczą-
fakt, że człowiek jest podmiotem własnych przeżyć
cego dychotomii działania tzw. wielkiego płata lim-
oraz doświadczeń, czyli Autorem Siebie (Obuchow-
bicznego, rozszerzonego ciała migdałowatego oraz
ski i Pąchalska 2010).
węchomózgowia w kontekście klinicznym (por.
rozdz. 8), a więc objęcie badaniami neuropsycholo- Redefiniowanie przedmiotu i zadań neuropsycho-
gicznymi całego mózgowia (por. rozdz. 2, 3, 4); logii klinicznej pozwala na ujęcie zespołu chorobowe-
* w dziedzinie neurofizjologii - omówienie m.in. go jako procesu dynamicznego i zmiennego w czasie
autorskich badań dotyczących znaczenia cza- (przenikanie objawów), umożliwiając dzięki temu
su w przetwarzaniu bodźców z wykorzystaniem bardziej efektywną diagnostykę (w tym diagnostykę
metody potencjałów związanych ze zdarzeniem różnicową), jak również rehabilitację chorego z uszko-
- Event RelatedPotentials, ERPs (por. rozdz. 6); dzeniem mózgu.
• w dziedzinie neuropsychologii - m.in. podważenie W nawiązaniu do zaprezentowanych tu założeń
powszechnie przyjmowanego kanonu badawcze- merytorycznych należy podkreślić, że nie możemy
dłużej ignorować faktu, że to nie tylko mózg, ale całe
1 mózgowie pełni istotną funkcję w przebiegu proce-
Neuropsychologia kliniczna jest ze strony nauk psycholo-
gicznych bliska psychometrii, psychologii klinicznej i biopsycho- sów psychicznych, która ujawnia się zwłaszcza w mo-
logii (psychofizjologii, neurobiologii poznawczej, nazywanej też mencie, kiedy mamy do czynienia z jego różnorodny-
neuronauką poznawczą) oraz neurofizjologii (neuroobrazowaniu mi dysfunkcjami. Przejawiają się one nierzadko jako
i neurometryce) (Pąchalska i Kropotov 2013). bardzo dramatyczne zmiany świadomości i procesów
1.1. Informacje ogólne I 3

poznawczych, do których zaliczamy: uwagę, percep- o budowie nie tylko danej jednostki, ale całego me-
cję, pamięć i problemy z uczeniem się, język i mowę chanizmu.
- trudności zarówno z rozumieniem, jak i budową Wprowadzenie do definicji neuropsychologii kli-
wypowiedzi (afazje), a także modyfikacje tożsamości nicznej pojęcia umysłu (por. też Dunaj 1999) uświa-
i osobowości, zaburzenia emocji oraz zakłócenia damia, że mózg nie jest produktem umiejętności in-
w zachowaniu adaptacyjnym i społecznym człowieka. żynierskich zespołu genialnych projektantów, lecz
Uświadomienie sobie znaczenia pomijanych do- bytem biologicznym, produktem długiego procesu
tychczas zagadnień wynika m.in. z wieloletnich ewolucji. Co więcej, nie jest on w ogóle produktem,
(w tym również autorskich) badań pacjentów wybu- jeżeli przez produkt rozumiemy coś, co powstaje
dzonych z długotrwałej śpiączki oraz pacjentów w wyniku zakończenia pewnego procesu. Tworzenie
z chorobami neurodegeneracyjnymi mózgu. Doświad- się ludzkiego mózgu jako takiego i indywidualnego
czony klinicysta spotyka się bowiem wówczas prawie mózgu każdego z nas nie jest procesem zakończonym.
namacalnie ze zjawiskiem przenikania objawu (por. Mózg podlega ciągłym zmianom od narodzin aż do
rozdz. 5). śmierci, a każdy indywidualny proces stawania się
W podręczniku wykorzystaliśmy nowy paradyg- jest szczególnym odcinkiem większego procesu ewo-
mat pracy mózgu, oparty na teorii mikrogenetycznej lucji, trwającego od milionów lat aż do dziś i jutra.
(por. też Pąchalska i MacQueen 2008, 2008a, 2008b). Dlatego właśnie, w przeciwieństwie do kognitywi-
Pozwala on ująć zaburzenia poznawcze, emocjonalne stów, odpowiedzi na nasze pytania o działanie mózgu
i zachowania z perspektywy procesu. Jak wiemy, więk- powinniśmy szukać w regułach i prawidłowościach
szość podręczników neuropsychologii na świecie, jak ewolucji, a nie w fabryce komputerów (por. Fodor
również w Polsce (z wyjątkiem naszych podręczników 1983; Gazzaniga 1988).
autorskich), jest zbudowana na paradygmacie pracy Jak wskazuje wybitny fizyk jądrowy Micho Ka-
mózgu, który z niewielkimi modyfikacjami obowiązu- ku (1995), na szczęście mózg ludzki jest bardziej
je od czasów Wernickego (Kiejna i in. 1998). Według wyrafinowany niż uważano. Stwierdza on, że 50 lat
tego paradygmatu wszystkie procesy umysłowe można temu popełniono duży błąd, uznając, że ludzki mózg
podzielić na konkretne funkcje wykonywane przez działa jak komputer, tymczasem tak nie jest. Mózg
określone obszary (czy ośrodki) mózgowe. Co prawda, nie ma ani systemu operacyjnego, ani procesora. Nie
podejście zwane wąskolokalizacyjnym zostało już można go także programować. Mózg, jeżeli w ogóle
dawno odrzucone, ale wiele prac wykorzystuje zmody- można go porównać do maszyny, jest raczej maszy-
fikowany paradygmat Wernickego. Miejsce dziewięt- ną do uczenia się, która, co ważne, zmienia się pod
nastowiecznych „wykonawców schematów" zajmują wpływem nabywania nowych umiejętności. Autor
teraz kognitywiści, choć nowsze schematy są bardziej ten zauważa, że obecnie najbardziej rozwiniętym
subtelne i złożone, zgodnie z nową wiedzą o neuroana- i wyrafinowanym robotem na Ziemi jest japoński ro-
tomii i neurofizjologii. Podstawowe założenia pozostają bot ASI MO, który potrafi biegać, siadać na krześle,
jednak takie same: kognitywiści w dalszym ciągu a nawet tańczyć. Robi to wielkie wrażenie na ob-
przypisują daną funkcję określonym obszarom mózgu, serwatorach, którzy jednak zapominają, że ASIMO,
które nazywają procesorami lub modułami. Na tej pod- podobnie jak nawet najlepszy laptop, nigdy nie zmo-
stawie tworzą „mapy mózgu", w czym sprzyja im roz- dyfikuje sam siebie, żeby być gotowy na nowe wy-
wój technik neuroobrazowania. Pomijają jednak fakt, zwania, i wciąż jest tylko bardziej wyrafinowaną
że uzyskane dane przedstawiają bardzo ogólne, prze- wersją liczydeł.
tworzone komputerowo obrazy mózgu, które nie za- Mózg ludzki natomiast jest nastawiony na uczenie
wsze odtwarzają rzeczywistą pracę tego organu. Po- się, absorbowanie i zmianę w zależności od tego, czego
nadto z reguły są to statyczne obrazy, które nie się właśnie nauczył. Mózg nie działa jednak w izolacji
odzwierciedlają dynamiki działania tak złożonego sy- od JA, uczuć, potrzeb i popędów człowieka. Można
temu, jakim jest mózg ludzki (Zimbardo 2009). wręcz powiedzieć, że czynniki te wywierają znaczący
Oznacza to, że tradycyjne ujęcie, w przeciwień- wpływ na działanie mózgu, także uszkodzonego, co
stwie do ujęcia procesowego, rozpatruje mózg w kate- często wykorzystuje się w rehabilitacji pacjentów ze
goriach wyłącznie mechanistycznych. Każdy mecha- zróżnicowanymi uszkodzeniami tego organu (Pąchal-
nizm (czy narzędzie) składa się bowiem z części, ska 2008). Mózg bowiem nie został zaprojektowany,
czyli z jednostek strukturalnych pełniących poszcze- lecz ewoluował i w dalszym ciągu ewoluuje, co szcze-
gólne funkcje. Każda zaś jednostka strukturalna ma gólnie jasno ukazuje opisywana przez nas w tym pod-
do wypełnienia określone zadanie, które decyduje ręczniku teoria mikrogenetyczna.
. aoneuropsychologii procesu

Należy podkreślić, że znaczenie podjętej przez nej uznającej jedność materii i psychiki, (2) duali-
nas tematyki wiąże się m.in. z faktem ciągłego wzro- stycznej wskazującej na dualistyczny charakter
stu liczby osób ze zróżnicowanymi uszkodzeniami obu fenomenów (Grochmal-Bach i Pąchalska
mózgu zarówno w Polsce, jak i na świecie. Stwarza to 2004; Searle 2010);
potrzebę nowoczesnego, zgodnego z najnowszymi • empirycznej - zdominowanej przez nurt badań
osiągnięciami neuronauki, podejścia do diagnostyki doświadczalnych, która dostarczała (i nadal do-
i terapii tych chorych, które umożliwia przyjęta przez starcza) faktów badawczych stanowiących pocsta-
nas teoria mikrogenetyczna. Nie bez znaczenia jest wę do formułowania uogólniających hipotez na
też wykorzystanie przy opracowywaniu tego podręcz- temat natury związku między mózgiem a zacho-
nika doświadczenia zdobytego przez pierwszą jego waniem (Andrewes 2001; Kolb i Whishaw 2003;
autorkę w trakcie przygotowywania publikacji Neuro- Herzyk 2005; Pąchalska 2007, 2008).
psychologia kliniczna: Urazy mózgu. Podręcznik ten,
poświęcony tematyce diagnozy i terapii pacjentów po
urazach mózgu, został wydany przez Wydawnictwo
Naukowe PWN w 2007 r. 1.3. PIERWSZE PRÓBY ZDEFINIOWANIA
Celem naszego podręcznika jest udostępnienie NEUROPSYCHOLOGII - POCZĄTKI
kompendium informacji uzyskanych z najnowszej lite-
NEUROPSYCHOLOGII PROCESU
ratury światowej, jak również z własnych doświadczeń
i badań, które pomogą w zrozumieniu i rozwiązaniu Definiowanie istoty przedmiotu danej dyscypliny
choćby niektórych z tych trudnych problemów, z któ- wiąże się z orientacją teoretyczną danego autora, któ-
rymi borykają się osoby ze zróżnicowanymi uszko- ra wyznacza stosunek do przyjętych modeli i metod
dzeniami mózgu, z perspektywy nowego paradygmatu badań, a więc i końcową interpretację wyników ba-
funkcji mózgu, czyli teorii mikrogenetycznej. dań. Jeśli definiujemy przedmiot badania jako zwią-
zek struktur mózgu z czynnościami psychicznymi, to
koncentrujemy się na badaniu czynności psychicz-
1.2 STATUS NEUROPSYCHOLOGII nych i mechanizmów leżących u podstaw tych czyn-
KLINICZNEJ ności (Łuria 1976). Z kolei definiowanie przedmiotu
badania jako związku struktur mózgu z zachowaniem
Status neuropsychologii klinicznej jako dyscypliny stwarza podstawę do koncentrowania się na zaburze-
naukowej wynika z historii i źródeł jej rozwoju, sytu- niach zachowania oraz na mechanizmach leżących
owanych w różnych okresach, zaczynając od starożyt- u ich podstaw (por. też Pąchalska 2002a).
ności, a kończąc na obecnych czasach, z wyodrębnie- Jedną z pierwszych definicji neuropsychologii na
niem, analogicznie do historii innych współczesnych świecie zaprezentował jeszcze w ubiegłym stuleciu
dziedzin badawczych, dwóch okresów: przednauko- Aleksander R. Łuria. Autor ten stwierdził, że przed-
wego i naukowego. miotem zainteresowania neuropsychologów jest zwią-
Okresy te, mimo podstawowych różnic, łączy idea zek struktur mózgu z czynnościami psychicznymi
w postaci fundamentalnego pytania o istotę związków (Łuria 1967, 1976). Takie ujęcie przedmiotu neuropsy-
zachodzących między: (l) ciałem i duszą, (2) materią chologii wiąże się z tradycjami rosyjskiej szkoły psy-
i psychiką, (3) mózgiem i umysłem, (4) mózgiem i za- chofizjologicznej, w której działali tak wybitni bada-
chowaniem (Kądzielawa 2003; Herzyk 2005) czy cze jak Pawłów, Anochin i Bernsztejn. Łuria rozwinął
wreszcie między (5) mózgowiem i psychiką, jeśli ana- twórczo pojęcie układu funkcjonalnego wprowadzone
lizie poddaje się konsekwencje uszkodzenia mózgowia przez Anochina. Najistotniejszą jego cechą jest to, że
w zakresie zaburzeń procesów podświadomości i świa- charakteryzuje go nie tylko złożona, wielopoziomowa
domości, procesów poznawczych i emocjonalnych oraz budowa, lecz przede wszystkim możliwość zmiany,
zaburzeń zachowania z perspektywy klinicznej (Pą- a czasem wręcz zamiany jego części składowych (Łu-
chalska 2007, 2008; Pąchalska i Kropotov 2013). ria 1976; Kaczmarek 2003, 2012). Łuria podkreślał
Próby odpowiedzi na te pytania są formułowane przy tym, że taka organizacja dotyczy przede wszyst-
z dwóch odmiennych, często jednak wzajemnie się kim wyższych czynności korowych.
przenikających perspektyw: Opisany tu złożony charakter układu funkcjo-
nalnego warunkuje inne ujęcie mózgowej organizacji
• filozoficznej - która określiła (i nadal określa) roz-
wszelkich złożonych funkcji. Nie można tu bowiem
wój dwóch kategorii interpretacji: (1) monistycz-
doszukiwać się bezpośredniego związku między funk-
1.3. Pierwsze próby zdefiniowania neuropsychologii - początki neuropsychologii procesu

cją i danym organem czy strukturą. Związek taki ist- Vuilleumier 2005; Bechtereva i in. 2008; Moryś i Mo-
nieje jedynie w przypadku tak prostych funkcji, jak ryś 2012), który obejmuje połączenia między okolicą
np. wydzielanie żółci przez wątrobę. W przypadku czołową, jądrami podstawy i pniem mózgowia. Dla
uszkodzenia tego organu funkcja ta zostaje zaburzona naszych rozważań istotne jest zwłaszcza to, że poglą-
w stopniu zależnym od rozmiaru uszkodzenia. Warto dy tych wybitnych uczonych są podstawą do proceso-
zwrócić uwagę, że takie pojmowanie funkcji reprezen- wego ujęcia objawu (por. rozdz. 5).
tują zarówno zwolennicy teorii antylokalizacyjnej, jak Prezentowane poglądy różnią się w istotny sposób
i wąskolokalizacyjnej. Różnica dotyczyła jedynie poj- od koncepcji propagowanych przez badaczy amery-
mowania mózgu, który jedni uznawali za niezróżnico- kańskich, według których głównym przedmiotem za-
interesowania neuropsychologii jest związek struktur
waną całość, drudzy zaś za zbiór odrębnych ośrodków.
mózgu z zachowaniem (brain-behavior relationship)
Przyjęcie, że czynności psychiczne stanowią złożony
(Kolb i Whishaw 2003). W tej definicji, na którą bez
i podlegający zamianom układ, oznacza, że ich lokali-
wątpienia wpływ wywarł behawioryzm, zachowa-
zacja także ma podobny charakter. „Lokalizacja" okre-
nie jest rozumiane szeroko i obejmuje badania wyż-
śla w tym przypadku złożony system współpracują-
szych funkcji psychicznych, takich jak pamięć, język,
cych ze sobą, wyspecjalizowanych struktur mózgowia
percepcja, uwaga, jak również emocje i zachowanie
i może podlegać zmianom zarówno w ontogenezie, jak
fizyczne (lokomocja) (Andrewes 2001). Przytacza-
i w dorosłym życiu. Znalazło to potwierdzenie w uwy-
my ją, albowiem ten sposób ujmowania przedmiotu
puklanym obecnie zjawisku plastyczności mózgu (por.
neuropsychologii jest także często spotykany w Euro-
rozdz. 3; a także Pąchalska 2008; Kaczmarek 2012).
pie i tych krajach, w których daje się zauważyć rozwój
Ze względu na cele tego podręcznika warto za-
badań neuropsychologicznych.
znaczyć, że takie rozumienie lokalizacji tworzy pod-
Przypomnijmy, że w Polsce neuropsychologia zo-
stawę oddziaływania terapeutycznego. Rozumiejący
stała zdefiniowana jako nauka z pogranicza psycholo-
te zjawiska neuropsycholog będzie bowiem dążyć nie
gii i medycyny, która zajmuje się, zgodnie z propozy-
tylko do „przebudowy" utraconych funkcji, lecz także
cją amerykańską, związkiem mózgu z zachowaniem
do ćwiczenia funkcji zaburzonych. Koncepcja układu
(Kądzielawa 2000; Herzyk 2005). Pod względem
funkcjonalnego warunkuje również inne pojmowanie
związków z naukami medycznymi jest bliska neuro-
objawu. Jak podkreśla Luria (1976), objaw nie wska-
chirurgii, neurologii, psychiatrii i wyodrębniającej się
zuje bezpośrednio na miejsce uszkodzenia mózgu, po-
od niedawna neuropsychiatrii. Neuropsychologia jest
nieważ stanowi wynik zakłócenia pracy całego syste-
więc niejako pomostem między psychologią a innymi
mu i dlatego konieczne jest dotarcie do tzw. defektu naukami o układzie nerwowym, ze szczególnym
podstawowego przez określenie, czy i jak poszczegól- uwzględnieniem psychologii człowieka z dysfunkcja-
ne objawy układają się w określony zespół zaburzeń. mi mózgu (Kądzielawa 2003; Pąchalska 2007, 2008).
Ten rodzaj stawiania diagnozy nazwał Luria analizą
Termin neuropsychologia został wprowadzony
syndromologiczną, o czym szerzej piszemy w dalszej
pod koniec XIX w. Po raz pierwszy użył go ojciec
części tego rozdziału (por. też rozdz. 5).
współczesnej medycyny, wybitny kanadyjski lekarz
W tym miejscu warto jednak przypomnieć słowa sir William Osler (ryc. 1.1) w swoim podręczniku dla
samego Pawłowa (cyt. za Łuna 1976: 79) dotyczące studentów medycyny The Pńnciples and Practice of
„ośrodka oddychania": Medicine: Designed for the Use of Practitioners and
0 ile na samym początku sądzono, że jest to punkt Students of Medicine (Osler 1892). Podręcznik ten zo-
w rdzeniu przedłużonym - mały, jak główka szpilki stał przetłumaczony na kilka języków (m.in. na fran-
[...] o tyle teraz niezwykle rozrósł się, dotarł do mózgu cuski, niemiecki, rosyjski, portugalski, hiszpański
1 zszedł do rdzenia kręgowego, tak że nikt nie wskaże i chiński) i przez ponad 40 lat był najbardziej znaczą-
jego ścisłych granic. cym podręcznikiem na świecie (por. też Golden i Gol-
Spostrzeżenie to jest aktualne do dzisiaj, a może den 2004).
zwłaszcza dzisiaj, gdyż najnowsze osiągnięcia neuro- Termin neuropsychologia (od greckich słów
anatomii wskazują na ścisłe funkcjonalne współdzia- vsupov, neuron, „nerve"; Ti^i], psyche, czyli tchnie-
łanie nie tylko struktur szeroko pojętego mózgowia, nie, dusza, psychika, oraz logia) był interpretowany
lecz także struktur niżej położonych. Najlepszym tego przez Oslera jako nauka o związku mózgu z psychiką
przykładem jest lansowane obecnie pojęcie wielkiego i z zaburzeniami związanymi z uszkodzeniem mózgu.
płata limbicznego czy układu limbicznego rozproszo- Podobnie zresztą widział to Luria (1976) wiele lat
nego (Nauta 1986; Nieuwenhuys, i in. 2007, 2008; później, o czym już pisaliśmy.
7. aoneuropsychologii procesu

Osler byl nie tylko wy- Dlatego uznano go za pioniera neuropsychologii


bitnym lekarzem i profeso- i badań sieci neuronowych.
rem medycyny, lecz także
jednym z Wielkiej Czwórki Donald Olding Hebb
założycieli2 Szpitala Johna urodził się i wychował
Hopkinsa (John Hopkins w Kanadzie, w Chester
Hospital) w Baltimore (Nowa Szkocja), i ukończył
(USA). Uważa się, że jego studia na Uniwersytecie
największym wkładem do Dalhousie (1925), magiste-
medycyny było wprowa- rium zaś obronił na Uniwer-
Rycina 1.1. Sir William
Osler (1849—1919) dzenie nauczania medycy- sytecie McGill (1932). Jego
Źródło; ze zbiorów prywat- ny przy łóżku chorego. zainteresowanie psycho-
nych J.W. Browna. Swoim studentom lubił po- logią rozwinęło się w na-
wtarzać: „Kto studiuje me- stępstwie spotkania z Wil-
dycynę bez książek, żegluje bez mapy po morzu, kto
Rycina 1.2. Donald Olding liamem Jamesem, Iwanem
zaś studiuje medycynę bez pacjentów, nie wypływa Hebb (1904-1985) Pawłowem (a zwłaszcza
w ogóle w morze". Jego najbardziej znane powiedze- Źródło: ze zbiorów prywat- z jego uczniami), Johnem
nie brzmi: „Słuchaj swojego pacjenta, a on wskaże ci nych J.W. Browna. Watsonem oraz Karlem
diagnozę". Podkreślał znaczenie niezwykle dokładne- Lashleyem, który wywarł
go badania chorego oraz wykorzystywania wywiadu na niego duży wpływ w Chicago i na Harvardzie. Tu
i obserwacji w ustalaniu objawów, a więc i bliższego w 1936 r. Hebb obronił doktorat na temat wpływu
poznania chorego. Jego tezy dotyczące konieczności wczesnej deprywacji na jakość percepcji u szczurów.
bliższego poznania chorego, zwłaszcza z uszkodzo- Po obronie pracy doktorskiej, w latach 1937-1939
nym mózgiem, są wykorzystywane również w pol- pracował z Wilderem Penfieldem w Instytucie Neuro-
skiej medycynie (Kępiński 1989), a szczególnie w re- logii w Montrealu. Tutaj od samego początku badał
habilitacji medycznej (Pąchalski 1984). Dalsze zagadnienie wpływu uszkodzenia mózgu po zabie-
rozwinięcie tej koncepcji można znaleźć w pracach gach chirurgicznych na funkcje płatów czołowych
Pąchalskiej (2007, 2008). Autorka zwraca uwagę za- i potylicznych oraz ich wpływu na inteligencję i za-
równo na wykorzystanie dokumentacji, wywiadu kli- chowanie człowieka. Hebb wiedział doskonale, że
nicznego, obserwacji, jak i na konieczność wielokrot- mózg jest plastyczny (por. rozdz. 3), gdyż zaobserwo-
nego badania z zamiarem oceny dynamiki objawu wał wielokrotnie, jak mózg dziecka potrafi odzyskać
oraz długofalowej obserwacji i badania w celu opisu częściowo lub w pełni swoje funkcje, gdy jego część
przenikania objawów. zostanie usunięta. Ale zdawał sobie również sprawę,
Jednym z pierwszych uczonych na świecie, któ- że podobne uszkodzenie mózgu dorosłego człowieka
ry zainteresował się neuropsychologią, był prof. Do- może być znacznie bardziej szkodliwe, a nawet kata-
nald Olding Hebb (ryc. 1.2). Termin „neuropsycho- strofalne. W tym czasie udowadniał w swoich bada-
logią" wystąpił jako podtytuł w jego książce: The niach, że zewnętrzna stymulacja odgrywa istotną rolę
Oi "ganization of Behavior: A Neuropsychological w procesach myślowych dorosłych. W swoich pionier-
Theory (Hebb 1949). Choć autor ten nie zdefiniował skich eksperymentach, prowadzonych w tzw. kabinie
samego przedmiotu neuropsychologii, to jednak deprywacyjnej, gdzie przebywał badany, u którego
wiedział, że bada ona zachowanie (co wynika z ty- możliwe było wyłączenie dopływu bodźców (po-
tułu podręcznika), jak również rozumiał, że jest mieszczenie było dźwiękoszczelne i pozbawione
dziedziną interdyscyplinarną, skupiającą uczonych, światła, na kończyny nakładano mankiety, a posiłki
którzy uważają, że funkcje ludzkiego mózgu są podawano w kroplówkach), wykazywał, że deprywa-
kluczowe dla jego zachowania. W neuropsychologii cja sensoryczna i brak stymulacji może spowodować
Hebb znany jest z tego, że starał się zrozumieć, jak upośledzenie krytycyzmu, a czasami nawet halucyna-
funkcje neuronów przyczyniły się do powstania ta- cje 3 . Tłumaczył to zjawisko tym, że mózg pozbawio-
kich procesów psychologicznych, jak uczenie się.
3
2
Deprywacja sensoryczna oznacza zmniejszenie lub celowe
Do Wielkiej Czwórki należeli: William Osler, profesor me- usuwanie bodźców z jednego lub więcej zmysłów (Hebb 1949,
dycyny; William Stewart Halsted, profesor chirurgii; Howard A. 1980). Proste urządzenia, takie jak kapturki i nauszniki. mogą
Kelly, profesor ginekologii i William H. Welch, profesor patologii. wyłączyć wzrok i słuch, a bardziej złożone - węch, smak i dotyk.
1.3. Pierwsze próby zdefiniowania neuropsychologii - początki neuropsychologii procesu

ny bodźców z zewnątrz potrafi sam tworzyć różno- organizmów, należy badać struktury neuronalne od-
rodne wrażenia (a nawet objawy kliniczne), powiedzialne za ich zachowanie (Glickman 1996).
w zależności od czasu spędzonego w kabinie (Hebb Hebb twierdził, wbrew stanowisku behawiory-
1979). Poglądy te stały się jedną z wielu podstaw mi- stów, że obserwacje zachowań nie pozwalają uzyskać
krogenetycznej teorii percepcji twórczej (Brown 1989; wszystkich niezbędnych danych. We wspomnianej
Pąchalska 2008; Pąchalska 2012b). monografii z 1949 r. The Organization of Behavior:
Wbrew powszechnemu przekonaniu Hebb nie A Neuropsychological Theory wysunął tezę, że struk-
negował znaczenia płatów czołowych dla inteligen- tury nerwowe, które nazywał zespołami komórek,
cji i prawidłowego przebiegu funkcji psychicznych. stanowią bazę materialną pojęć umysłowych (Hebb
Zwracał jedynie uwagę, że przy niewielkich uszko- 1949, 1959, 1980). Monografia ta jest uważana za jego
dzeniach tej okolicy nie występują wyraźne objawy najważniejszą pracę. Inne ważne publikacje Hebba to:
neurologiczne. Dotyczy to zwłaszcza wolno rosnących Podręcznik psychologii (1958; wyd. pol. 1979), Essay
guzów mózgu. Z tego też względu wyraźne zaburze- on Mind (1980) oraz ponad 50 artykułów naukowych.
nia obserwuje się dopiero w przypadku rozległych Hebb był członkiem Kanadyjskiego Towarzystwa
uszkodzeń. W praktyce oznacza to, że wiele z obja- Królewskiego (Royal Society of Kanada) oraz Kró-
wów, uznawanych za typowe dla zespołu czołowego, lewskiego Towarzystwa w Londynie (Royal Society
ma charakter ogólnomózgowy (Hebb 1945, 1949; por. of London), a także prezesem kanadyjskich i amery-
też Kaczmarek 1976). kańskich stowarzyszeń psychologicznych. Został od-
Autor ten ustosunkował się również krytycznie do znaczony Nagrodą Amerykańskiego Towarzystwa
testów inteligencji Stanforda-Bineta oraz testów inte- Naukowego za Wybitną Działalność Naukową (Ame-
ligencji Wechslera stosowanych u pacjentów po ope- rican Psychology Association Award for Distingu-
racjach chirurgicznych mózgu. Testy te zostały zapro- ished Scientific Contribution). Od 1989 r. rozpoczęto
jektowane do pomiaru ogólnej inteligencji, natomiast serię wykładów poświęconych pamięci Hebba i jego
Hebb uważał (1937), że badania powinny być zapro- udziału w rozwoju nauki o związkach mózgu z za-
jektowane do mierzenia bardziej specyficznych skut- chowaniem. Zapraszani są uczeni, którzy dokonali
ków, które operacja mogła spowodować u pacjenta. wybitnego empirycznego wkładu do badań podstawo-
Dlatego też opracował wspólnie z N.W. Mortonem wych we wszystkich dziedzinach psychologii. Obec-
Test Rozumienia dla Dorosłych oraz Test Anomalii nie jest to możliwe dzięki hojnej pomocy Donald 01-
w Obrazkach (Glickman 1996). ding Hebb Endowment Fund Memoriał.
Po okresie nauczania w Qiieen's University (1941 Prace Hebba były przedmiotem ogólnego zainte-
-1942) Lashley zaprosił Hebba do Laboratorium Bio- resowania i często był on zaangażowany w debaty do-
logii Naczelnych w Yerkes w celu prowadzenia badań tyczące psychologii, co przyciągnęło uwagę mediów
naukowych (1942 -1947). W 1947 r. Hebb powrócił do i opinii publicznej. Jego idee zostały rozpowszechnio-
McGill jako profesor psychologii i został kierowni- ne na całym świecie przez uczniów i współpracowni-
kiem wydziału (1948-1959), potem prodziekanem na- ków. Część z nich kontynuowała badania nad związ-
uk biologicznych (1964-1966), a w końcu Kanclerzem kiem mózgu i zachowania w neuropsychologii, jednak
Uniwersytetu (1970-1974). większość podjęła pracę w laboratoriach badających
Hebb wywarł wielki wpływ na wszystkich zainte- fizjologiczne podstawy zachowania. Laboratoria te
resowanych odkryciem związku myśli i zachowania. dokonały pionierskiego wkładu w nową dziedzinę
Jego rzetelnie ugruntowana wiedza zachęca i inspi- neurofizjologii (Klein 1980). Znalazło to odbicie w li-
ruje także psychologów społecznych. Był prawdopo- teraturze amerykańskiej, gdzie neuropsychologia jest
dobnie najbardziej wpływowym psychologiem XX w. uznawana za pomost między psychologią a neuro-
Jego wielkim osiągnięciem było przekonanie pokoleń naukami (Kolb i Whishaw 2003).
psychologów, że aby zrozumieć zachowania żywych
1.3.1. S p o r y lokalizacjonistów
i antylokalizacjonistów
Deprywacja sensoryczna jest stosowana w różnych terapiach al-
ternatywnych i eksperymentach psychologicznych (np. komora W literaturze neuropsychologicznej od wielu lat są
ciszy). Krótkoterminowe sesje deprywacji sensorycznej są opisa- prezentowane dwa przeciwstawne poglądy, dotyczące
ne jako relaks i sprzyjają medytacji (Solomon i in. 1961). jednak lokalizacji funkcji psychicznych w mózgu. Określa się
przedłużona deprywacja sensoryczna może spowodować skrajny
niepokój, omamy (Goldberger 1966) oraz myśli dziwaczne i de-
je zazwyczaj mianem (l) teorii wąskolokalizacyjnej
presję. (inaczej psychomorfologicznej) oraz (2) teorii anty-
aoneuropsychologii procesu

lokalizacyjnej (inaczej holistycznej lub ekwipoten- że mówić, czytać lub pisać, należy określić, co wa-
cjalności (Łuria 1967, 1976; Kaczmarek 1998a, 2003, runkuje tę niemożność.
2012). Poglądy wąskolokalizacyjne bywają nadal po- Podobne poglądy wygłaszał wiele lat później
pularne wśród klinicystów, ponieważ stwarzają możli- Henry Head (1920, 1963). Autor ten unikał terminów
wość łączenia określonych zaburzeń ze ściśle okreś- „afazja", „amnezja", „aleksja", „agrafia" i „agnozja".
lonym miejscem kory mózgowej. Znalazło to swój Czasem używał jednak określenia „afazja" jako pew-
wyraz w książce Kleista Gehirnpathologie opubliko- nego rodzaju skrótu. Uważał, że u pacjentów z afizją
wanej w 1934 r. (cyt. za Kolb 1995). Do popularyzacji należy badać mowę wewnętrzną, ponieważ odgrvwa
poglądów lokalizacyjnych przyczyniły się również ona istotną rolę także w innych czynnościach oprócz
badania Hubela i Wiesela (1963), którzy stwierdzili, pisania i czytania. Ponadto wysunął rewolucyjną jak
że pojedyncze neurony kory lub jąder podstawy mó- na owe czasy tezę, że ze względu na brak stabilności
zgu wybiórczo reagują na bardzo zróżnicowane sty- w wykonywaniu poszczególnych zadań i testów przez
mulacje (por. rozdz. 3). Tym samym można było są- chorych z afazją konieczne jest poddawanie ich tym
dzić, że neuropsychologia zakończyła pewien etap samym próbom dwu- lub trzykrotnie. Twierdził też,
swojego rozwoju i że dysponuje ścisłym i zwartym że powinno się zapisywać uwagi wypowiedziane nie
systemem faktów. tylko przez pacjenta, lecz także przez badającego oraz
Jednakże w przypadku tak złożonego organu, ja- notować czas wykonywania poszczególnych zacań.
kim jest mózgowie, sprawa okazuje się znacznie bar- Pragniemy podkreślić, że było to już podejście dyna-
dziej skomplikowana. Nie powinno więc dziwić, że miczne - zgodne z głównymi założeniami neuropsy-
w historii neuropsychologii za każdym razem, kiedy chologii procesu.
wyrażano pogląd, iż złożone procesy psychiczne są Do spopularyzowania teorii holistycznej przyczy-
„zlokalizowane" w określonych ośrodkach mózgu, nił się jednak Lashley (1929), który wysunął ideę
prawie zawsze przeciwstawiano fakty świadczące ekwipotencjalnego działania mózgu. Zakładał on
o tym, że mózg funkcjonuje jako jedna niezróżnico- mianowicie, że mózg ma swego rodzaju potencjał,
wana całość (Łuria 1976; Kaczmarek 1998a, 2012). który ulega obniżeniu na skutek uszkodzenia tego or-
Na przykład na początku XIX w. tezy przeciw- ganu. Obserwowane objawy zależą więc w większym
stawne do poglądów lokalizacjonistów głosił Flourens stopniu od rozmiaru uszkodzenia mózgu niż od loka-
(1824). Stwierdził on m.in., że w mózgu ptaka nie ma lizacji tego uszkodzenia. Warto tu przypomnieć, że
wyraźnie zróżnicowanych „ośrodków" i że funkcje Lashley prowadził swoje eksperymenty na szczurach,
okolic ruchowych mózgu można zmienić, zmuszając a są to zwierzęta niżej zlokalizowane na drabinie roz-
mięśnie zginacza skrzydeł do podejmowania czynno- woju ewolucyjnego. Ich mózgi są więc mniej zróżni-
ści unerwiania prostowników. Był więc świadomy cowane od mózgów ludzi.
plastyczności mózgu (por. rozdz. 3). Po upływie 50 lat Za teorią holistycznej organizacji mózgu opo-
z kolei, kiedy stały się popularne koncepcje o istnie- wiadali się także tacy wybitni neurolodzy, jak von
niu ośrodka mowy Broca oraz Wernickego, John Hu- Monakow (1914) i Goldstein (1948). Von Monakow
ghlings Jackson (1878) podkreślał, że czynności wer- podkreślał, że tylko podstawowe funkcje mogą być
balne oraz inne złożone procesy psychiczne nie są zlokalizowane w określonych okolicach mózgu, a zło-
zlokalizowane w ściśle określonych „ośrodkach" mó- żone procesy zawsze są rezultatem współdziałania
zgu, a ich organizacja mózgowa jest oparta na zasa- poszczególnych jego układów. Goldstein z kolei opo-
dzie hierarchicznych poziomów i układów dynamicz- wiadał się raczej za teorią ekwipotencjalności.
nych (por. też Jackson 1873). Autor ten wskazywał, że Ścieranie się przeciwstawnych poglądów w pro-
mowy nie da się zlokalizować, w przeciwieństwie do cesie rozwoju neuropsychologii wynika z faktu, że
prostych odruchów. Uszkodzenie mózgu wpływa nie organizacja mózgowa złożonych form czynności psy-
tylko na mowę, stąd obraz kliniczny afazji zależy chicznych jest problemem znacznie bardziej skompli-
w dużym stopniu od rozmiaru uszkodzenia mózgu kowanym, niż sądzono. Dlatego również obecnie są
(por. też Pąchalska 1999). Każdy proces organiczny, konieczne dalsze poszukiwania, a także rewizja pod-
który zaburza mowę, zakłóca również inne czynno- stawowych stwierdzeń.
ści, choć niektóre funkcje językowe zostają zachowa- Kryzys dotyczący fundamentalnych koncepcji
ne. Rozległe uszkodzenie jednej półkuli mózgu może neuropsychologii miał znacznie głębsze źródła niż
zaburzyć umiejętność mówienia, czytania lub pisania jedynie konfrontowanie poglądów przedstawianych
bez wyraźnych zaburzeń intelektualnych. Nie wolno przez poszczególnych uczonych. Teoretyczne podsta-
więc zadowalać się stwierdzeniem, że pacjent nie mo- wy kryzysu koncepcji neuropsychologii dotyczą
7.4. Neuropsychologia procesu na świecie 9

dwóch zagadnień. Z jednej strony trudno uznać, żeby miał wyczuć palpacyjnie na czaszce badanego, wielu
tak złożone procesy psychiczne, jak spostrzeganie lub współczesnych badaczy w dalszym ciągu stara się
działanie, a także mowa, czytanie, pisanie czy licze- znaleźć i zaznaczyć te siedliska. Różnice dotyczą je-
nie, można było uważać za elementarne „zdolności" dynie miejsca ich lokalizowania i sposobów badania.
o jasnej, niepoddającej się analizie strukturze. Jak już Wykorzystuje się bowiem, dość często bezkrytycznie,
wspomnieliśmy, wiąże się to ze sformułowanym przez techniki obrazowania mózgu, zapominając, że mamy
Anochina pojęciem układu funkcjonalnego (cyt. za tu do czynienia z obrazami przetworzonymi przez
Kaczmarek 2012), które było twórczo rozwijane za- komputer, co oznacza, że nie ukazują one wystarcza-
równo przez psychofizjologów, jak i działających jąco wiernie działania mózgowia.
w tym okresie psychologów rosyjskich. Niewątpli- Warto też przypomnieć, że najnowsze badania za
wym wkładem Wygotskiego (1956, 1971, 2006) było pomocą neuroobrazowania, np. PET-scan czy fMRI,
wskazanie, że wyższe czynności psychiczne są wyni- dają wyniki wręcz sprzeczne z oczekiwaniami bada-
kiem złożonego procesu rozwojowego, przebiegające- czy, którzy próbują mechanicznie połączyć funkcje
go nie tylko pod wpływem dojrzewania, lecz także z określonymi strukturami mózgu i sporządzić do-
uwarunkowanego oddziaływaniem środowiska spo- kładne mapy działania tego organu. Staje się bowiem
łecznego. Pojęcie układu funkcjonalnego zostało roz- coraz bardziej oczywiste, że każdy obszar mózgu bie-
winięte przez Łurię (1967, 1976) oraz wykorzystane rze udział w wielu funkcjach, a każda funkcja jest re-
przez niego w pracy z chorymi z uszkodzeniami mó- prezentowana przez wiele różnych obszarów. Ani ho-
zgu, o czym piszemy w dalszej części rozdziału. listyczne, ani lokalizacyjne modele nie zdały więc
Z drugiej zaś strony również podstawowe zało- egzaminu (Pąchalska 2007; Kropotov 2009; Herzyk
żenia neuropsychologii zmieniały się i wciąż podle- 2011; Kaczmarek 1995a, 2012; Glozman 2013; Pąchal-
gają zmianom w następstwie najnowszych osiągnięć ska i Kropotov 2013).
neuronauk. W świetle obecnej wiedzy wiemy, że nie
można traktować mózgu ani jako jednorodnej masy,
dla której działania decydujące znaczenie ma objętość 1.4. NEUROPSYCHOLOGIA PROCESU
funkcjonalnie czynnej tkanki mózgowej, ani też jako NA ŚWIECIE
kompleksu mikrostruktur wysoko wyspecjalizowa-
nych i funkcjonujących niezależnie od sąsiadujących Od początku historii neuropsychologii w XIX w. aż
z nimi tworów nerwowych. do lat 60. i 70. następnego stulecia głównym przed-
Charakterystyczne działanie poszczególnych ko- miotem zainteresowania neuropsychologów była mo-
mórek nerwowych wynika nie tyle z ich wyjątkowych wa i język, a ściślej: afazja. Intensywny rozwój badań
właściwości, ile z ich działania w większych „zespo- nad pamięcią i innymi funkcjami poznawczymi
łach funkcjonalnych", o których w różnym czasie mó- w ostatnich trzech dziesięcioleciach XX w., a przy
wili von Monakow w Szwajcarii, Uchtomski i Ano- końcu tego okresu również nad mózgowymi mechani-
chin w Rosji oraz Hebb w Kanadzie. Autorzy ci zmami związanymi z emocjami, doprowadził do wie-
używali terminów „funkcjonalne konstelacje" lub lu znaczących odkryć, jednocześnie dał nieco mylące
„zespoły komórkowe" bądź „układy funkcjonalne", wrażenie, że neuropsychologia jako dziedzina nauki
mając zawsze na uwadze to, że wyjątkowa czynność stanowi gałąź psychologii poznawczej. Wiadomo jed-
komórek nerwowych jest głównie dziełem tej kon- nak, że wyższe czynności nerwowe, będące przed-
strukcyjnej całości, w skład której wchodzi określona miotem badań neuropsychologicznych, nie ogranicza-
grupa neuronów. ją się wyłącznie do funkcji poznawczych, nawet
Przedstawione dane w zasadniczym stopniu pod- z dodatkiem emocji (por. też Damasio 1999; LeDoux
ważają możliwość podejścia do mózgowych mechani- 2000). Na początku XXI w. nastąpił swoisty wybuch
zmów złożonych procesów psychicznych zarówno zainteresowania badaniami dotychczas omijanych za-
z pozycji wąskolokalizacyjnych, jak i z przeciwstaw- gadnień neuronalnych i psychologicznych, jak np. toż-
nych, antylokalizacyjnych, traktujących funkcje mózgu samość i świadomość (Pąchalska 1999, 2003d, 2007;
jako rezultat funkcjonowania niezróżnicowanej całości. Grochmal-Bach i Pąchalska 2004; Whitaker 2005;
Jest jednak zastanawiające, że także na początku Brown 2000, 2012; Herzyk 2011).
XXI w., choć tak wiele się zmieniło od czasów Franza Zwrócono wtedy po raz kolejny uwagę na fakt, że
Galla i innych frenologów, którzy opracowali mapy człowiek jest istotą polimodalną i świat odbiera
mózgu przedstawiające siedziby przeróżnych funkcji wszystkimi zmysłami oraz interpretuje go zgodnie ze
i zdolności umysłowych, a które specjalista frenolog swoją wiedzą i doświadczeniem, ale także z potrzeba-
aoneuropsychologii procesu

mi i pragnieniami, emocjami, a nawet stanami świa- logii (Pąchalska 1999, 2007, 2008; Kądzielawa 2003;
domości (Pąchalska 1999, 2003d; Kolb i Whishaw Kaczmarek 2011).
2003). Uczeni zdali sobie sprawę, że w nowych po-
szukiwaniach, ukierunkowanych często wyłącznie na Luria urodził się 16 lip-
badania procesów poznawczych, napotykamy poważ- ca 1902 r. w Kazaniu. Jego
ne problemy teoretyczne i metodologiczne. ojciec, Roman A. Luria, był
Samsonovich i Nadel (2005: 669) tak oto ujęli tę znanym i cenionym leka-
sytuację: rzem, matka zaś dentystką.
Po zdaniu przed terminem
Neuropsycholodzy natykają się na szczególne trudno-
egzaminu maturalnego Lu-
ści w tłumaczeniu pewnego rodzaju zjawisk w obrębie
tradycyjnych ram pojęciowych psychologii poznaw-
ria wstąpił w 1918 r. na Wy-
czej. Wśród tych zjawisk należy wymienić pamięć epi- dział Nauk Społecznych na
zodyczną, samoświadomość, marzenia (na jawie i we uniwersytecie w Kazaniu.
śnie), osobowość, systemy wartości, subiektywne do- Także tutaj zdał obowiązu-
Rycina 1.3. Aleksander
znanie emocji, teorię umysłu (zdolność jednego umys- jące egzaminy przed termi-
R. Łuria (I902-1977)
łu do rozumienia innych umysłów), różne postacie po- nem i ukończył studia
Źródło: ze zbiorów prywat-
znania wyższego rzędu oraz metapoznania, a wreszcie w 1921 r.
nych M. Klimkowskiego.
świadomość i wolną wolę. Wszystkie te problemy, jak Jego prace na temat
się wydaje, mają jedną wspólną cechę, a mianowicie
czasu reakcji oraz związanych z tym procesów myślo-
relację do pojęcia własnego JA.
wych zostały zauważone i otrzymał w 1923 r. stano-
Należy podkreślić, że w neuropsychologii klinicz- wisko w Instytucie Psychologii w Moskwie. Luria od
nej podejście procesowe, w którym wykorzystuje się początku przejawiał szerokie zainteresowania i już
teorię mikrogenetyczną, umożliwia zmianę paradyg- w trakcie studiów założył Towarzystwo Nauk Spo-
matu badawczego, stwarza więc warunki do połącze- łecznych. Nie wszyscy też wiedzą, że gdy pracował
nia dotychczasowych danych z najnowszymi odkry- jako asystent w Instytucie Organizacji Pracy w Kaza-
ciami neuronauk (Pąchalska 2007; Pąchalska i in. niu, zorganizował kolo psychoanalityczne. W wyniku
2012). Teoria mikrogenetyczna jest obecnie jedyną, tych zainteresowań powstała książka The Naturę of
która pozwala na zrozumienie zarówno związku mię- Humań Conflicts (1932), którą opublikowano w Sta-
dzy mózgiem i zachowaniem, jak i istoty przenikania nach Zjednoczonych. Autor opisał w niej próby bada-
objawów oraz formowania się u tego samego chorego nia stanów emocjonalnych przez rejestrację reakcji
nowych objawów (np. w otępieniu). Przybliżymy to motorycznych i naczyniowych. W jego umyśle, dzięki
zjawisko w rozdz. 5. Wiąże się to z koniecznością współpracy z Wygotskim, zrodziło się zrozumienie
bliższego poznania chorego. Nie dziwi więc, że na dla związku mózgu z czynnościami psychicznymi.
świecie powstało wiele czasopism, które publikują W 1925 r. Luria odwiedził Berlin, gdzie spotkał
studia przypadków, jak np. Neurocase. Stopniowo ro- m.in. Levina, Kohlera i Goldsteina, w 1929 r. zas
dzi się bowiem świadomość, że mimo wielu cech w trakcie Międzynarodowego Kongresu Psychologów
wspólnych charakteryzujących ludzkie poznanie, tak poznał wielu amerykańskich psychologów i wybit-
naprawdę każdy człowiek ma własny model świata. nego językoznawcę Romana Jakobsona (Pąchalska
i Kaczmarek 2012). Takie są źródła jego zaintere-
sowania afazją. Jednakże szczególne znaczenie dla
naukowej działalności Łurii miała współpraca z Wy-
1.5. ROSYJSKA SZKOŁA gotskim, którego poznał w 1924 r. Wyprawy psycho-
NEUROPSYCHOLOGII PROCESU logiczne pod kierunkiem Wygotskiego do Azji Środ-
kowej w latach 1931-1932 dały mu poletko do badań
Omawiając początki neuropsychologii procesu, trud- dotyczących wpływu edukacji szkolnej na myślenie.
no nie wspomnieć o wybitnym rosyjskim uczonym Stanowiły one próbę empirycznej weryfikacji założeń
Aleksandrze R. Łurii (ryc. 1.3), neuropsychologu Wygotskiego o społeczno-kulturowym podłożu pro-
i psychologu rozwojowym, twórcy psychologii kul- cesów poznawczych człowieka. Luria bada! tu różne
turalno-historycznej, oraz o jego bliskim współpra- zmiany psychologiczne (w tym postrzeganie, rozwią-
cowniku Lwie S. Wygotskim. Chociaż Luria nie zywanie problemów i pamięć), występujące w roz-
użył jako pierwszy terminu „neuropsychologia", jed- woju kulturalnym u osób, które z powodu koczowni-
nak jego badania stanowią podwalinę neuropsycho- czego trybu życia nie uczęszczały w ogóle do szkoły.
7.5. Rosyjska szkoła neuropsychologii procesu

Badania te spotkały się z ostrą krytyką ówczesnych głównie na relacji między językiem, myśleniem
władz, podobnie jak cala teoria Wygotskiego, dlate- i funkcjami korowymi, szczególnie zaś na rozwoju
go też jego zwolennicy byli zmuszeni przenieść się mechanizmów kompensacyjnych.
z Moskwy do Charkowa. Wśród pracujących tam ba- Dwa główne studia przypadków zostały opubliko-
daczy wypada wymienić Leontiewa, Zaporożca, El- wane na kilka lat przed śmiercią Łurii. Jednym z nich
konina i Galperina. jest przypadek rosyjskiego dziennikarza S.W. Szere-
W Moskwie Łuria podjął pracę w Instytucie Neu- szewskiego z pozornie nieograniczoną pamięcią, czę-
rochirurgii. Tu zaczął prowadzić badania, które z cza- ściowo ze względu na występowanie u niego zjawiska
sem przyniosły mu światową sławę i legły u podstaw synestezji. Przypadek ten został zaprezentowany
nowej dziedziny w zakresie badań naukowych i kli- w książce The Mind of a Mnemonist (1987).
nicznych - neuropsychologii (Pąchalska 2007). W tym Kolejną znaną publikacją Łurii jest Świat utraco-
czasie rozpoczął studia medyczne iw 1937 r. uzyskał ny i odzyskany (1984), w którym znajduje się przej-
dyplom lekarza. mujące studium przypadku Zasieckiego, młodego
Prowadzenie wnikliwych badań w dziedzinie mężczyzny, który doznał urazu mózgu w wyniku
neuropsychologii na szerokim materiale klinicznym rany postrzałowej. Przykłady te ilustrują główne me-
umożliwiło Łurii podjęcie pracy w szpitalu na Uralu tody pracy Łurii, polegające na łączeniu podejść kla-
w 1941 r., gdzie napływali ranni z frontu walki mię- sycznych i remediacyjnych (por. też Pąchalska i Mac-
dzy hitlerowskimi Niemcami i ZSRR. Miał wówczas Queen 2002a).
możliwość pracy z żołnierzami z ranami postrzało- Warto podkreślić nie tylko szeroki zakres nauko-
wymi mózgu. Stworzyło to podwaliny rozwoju wie- wych zainteresowań Łurii, lecz także jego oczytanie
dzy o funkcjonowaniu mózgu na podstawie obser- i zainteresowanie fotografiką. Wykonywał zdjęcia
wowanych zaburzeń. Szczególne znaczenie miały i slajdy przyjaciół oraz licznych miejsc, które odwie-
badania nad zaburzeniami mowy, które zaowocowały dzał w trakcie podróży. W późniejszym okresie robił
opublikowaniem w 1947 r. książki Trawmaticzeska- też zdjęcia owadów, kropli deszczu i innych interesu-
ja afazja, którą przetłumaczono na język angielski jących go zjawisk. Czynił to z pasją, która charakte-
w 1959 r. (Łuria 1959a, Traumatic aphasia). Nie bez ryzowała wszystkie jego poczynania.
znaczenia był fakt współpracy z wybitnymi psycho- Łuria był jednym z nielicznych naukowców ra-
logami, wśród których wymienić wypada Zeigarnik, dzieckich, którego prace czytano i doceniano na Za-
Zaporożca i Rubinsteina. W 1944 r. Łuria wrócił do chodzie. Także wielu jego współpracowników i ich
pracy w Instytucie Neurochirurgii w Moskwie. Do- uczniów ma znaczący, znany na świecie dorobek na-
datkowo od 1945 r. pracował na Uniwersytecie Mo- ukowy. Należą do nich m.in.: Bejn (1964), Cwietkowa
skiewskim i istotnie przyczynił się do powstania (1985), Achutina (1975) i Glozman (1999, 2013); w Pol-
Wydziału Psychologii na tej uczelni, gdzie później sce: Kaczmarek (1984, 1987, 1998, 1998a, 1998b; 2003,
kierował Instytutem Patologii i Neuropsychologii. 2012), Kądzielawa (1986), Klimkowski (1975, 1976),
Usunięto go jednak w 1950 r., wyjaśniając, że jego Kucharska-Pietura i Klimkowski (2002), Maruszewski
teoria nie jest zgodna z nauką Pawłowa. Łuria podjął (1966, 1966a, 1970, 1970a, 1972, 1974), Tłokiński
wówczas pracę w Instytucie Defektologii, co zaowo- (1986, 1991), Herzyk (1987, 1992, 2003) i Pąchalska
cowało pracami na temat znaczenia języka dla rozwo- (1999, 2003, 2003d, 2003e); w Finlandii Laaksonen
ju dziecka. Dotyczy to zwłaszcza regulującej funkcji (1986); w Danii Christensen (1975); we Włoszech Bi-
słowa (Kuzak [Pąchalska] 1976). siach i Luzzatti (1978); w USA zaś Brown (1988), Ton-
W 1956 r. Łuria powrócił do neuropsychologii. konogy i Goodglass (1981) oraz Goldberg (2001).
Nawiązał wówczas kontakt z. wieloma wybitnymi psy- Szczególna przyjaźń łączyła Łurię z Jasonem W.
chologami z zagranicy, wśród nich z J. Piagetem, Brownem. Przyjaźń ta zaczęła się w czasie długie-
J. Brunerem, W. Janusem, W. Cannonem i K. Pribra- go pobytu Browna w Moskwie w 1976 r. (ryc. 1.4).
mem oraz Jasonem W. Brownem. Otrzymywał też Uczeni ci prowadzili potem ożywioną koresponden-
wiele zaproszeń, w tym m.in. do Stanów Zjednoczo- cję, dzieląc się swoimi spostrzeżeniami na temat
nych, do których przybył w r. 1960. W późniejszym funkcji mózgu i metod terapii pacjentów po urazach
okresie wielu jego uczniów i przyjaciół odwiedziło go tego organu. Wiele z tych metod wdrożono w zało-
w Moskwie. Jak już wspominaliśmy, zarówno w swo- żonym w tym czasie przez prof. Browna w Nowym
jej wczesnej pracy neuropsychologicznej w końcu Jorku Centrum Terapii Poznawczej i Komunikacji
1930 r„ jak również w całej jego powojennej karierze (Center for Cognition and Communication). Klien-
akademickiej Łuria skupił się na badaniach afazji, tami tego Centrum, w którym Maria Pąchalska jest
neuropsychologii procesu

konsultantem, są głównie pacjenci po urazach mó- Innym polskim akcentem, który stanowi wyraz
zgu. Współpraca Łurii z Brownem przyczyniła się uznania dla tego uczonego, jest specjalny numer mię-
m.in. do powstania teorii mikrogenetycznej (Pąchal- dzynarodowego periodyku Aphasiology, którego re-
ska i Kaczmarek 2012). daktorem był Bożydar L.J. Kaczmarek (1995). Warto-
ścią tej publikacji są zamieszczone w niej prace
uczniów Łurii, którzy działali zarówno w obszarze
neuropsychologii zachodniej, jak i dawnego bloku so-
cjalistycznego.

Rycina 1.4. Aleksander R. Łuria (po prawej) i Jason W. Brown


Zródto: ze zbiorów prywatnych J.W. Browna.

Ścisła współpraca i przyjaźń łączyła też Łurię


z polskimi neuropsychologami, przede wszystkim
z Mariuszem Maruszewskim i Marcelim Klimkow-
sk im (ryc. 1.5), którzy byli jego bezpośrednimi
uczniami. Stworzyli oni szkoły neuropsychologiczne
na Uniwersytecie Warszawskim (Kądzielawa 2000)
i na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej (Klim- Rycina 1.6. Aleksander R. Łuria (po prawej) otrzymuje tytuł
kowski 1976), które rozwijają się do dzisiaj. doctora honoris causa z rąk J.M. Rektora UMCS,
prof. dr. hab. Wiesława Skrzydło (1974)
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Klimkowskiego.

Wśród polskich przyjaciół Łurii wypada wymie-


nić również Marię Susułowską z Instytutu Psycholo-
gii Uniwersytetu Jagiellońskiego (ryc. 1.7). W trakcie
wizyt w Krakowie oraz listownej wymiany myśli na
temat funkcjonowania mózgu, a także metod diagno-
zy i terapii pacjentów z afazją oboje uczeni podkreśla-
li znaczenie dogłębnego studium pojedynczych przy-
padków w przeciwieństwie do wciąż wzrastającego
zainteresowania badaniami grupowymi (Pąchalska
i Kaczmarek 2012). Dyskusja obejmowała zwłaszcza
zaobserwowane zjawisko, że to samo uszkodzenie
mózgu ma inny wpływ na życie różnych osób. Na
Rycina 1.5. Aleksander R. Łuria (po lewej) przykład uszkodzenie słuchu muzycznego jest wiel-
i Marceli Klimkowski (1960) kim problemem dla zawodowego muzyka, z kolei za-
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Klimkowskiego. burzenia mowy to tragedia dla adwokata lub nauczy-
ciela. Warto dodać, że Susułowską była miłośnikiem
Warto też przypomnieć, że Łuria otrzymał muzyki i wpływ na to spostrzeżenie mogły mieć ich
w 1974 r. tytuł doctora honoris causa Uniwersytetu wspólne wizyty na koncertach w Filharmonii Kra-
Marii Curie-Skłodowskiej w 30-lecie tej uczelni kowskiej. Jest też wielce prawdopodobne, że rozmowy
(ryc. 1.6). te pozwoliły Łurii uświadomić sobie, jak wielki jest
1.5. Rosyjska szkoła neuropsychologii procesu i 13

wpływ uszkodzeń mózgu na całe życie pacjenta, jego


sferę poznawczą, emocjonalną i profesjonalną (Łuria The Foljtfi Neuropsychologjcal Society
1976). Prof. Susułowska założyła krakowską szkołę
neuropsychologii, do której należą dr Janusz Połczyń-
ski, prof. Krzysztof Janeczko i prof. Maria Pąchalska.

.
I Copernicus Prize 2002

awarded to

J
i -i. ," PROF. Alexander R. I.URIA, M.D.

in recognition af his distingfrished


service to neuropsychology

Frot. Bcuce D. MacQueen rinf-MuuFachalska


Seoetuy Fłesident

Girea in M I S O I W this 21* day of Norember2002

Rycina 1.8. Polskie Towarzystwo Neuropsychologiczne uhono-


rowało prof. Aleksandra R. Łurię pośmiertnie swoim najwyż-
szym odznaczeniem - Copernicus Prize 2002
Źródło: Pąchalska i Kaczmarek (2012).

syjską neurofizjolog, która przyczyniła się w znacz-


Rycina 1.7. Aleksander R. Łuria i Maria Susułowska, nym stopniu do rozwoju rosyjskiej neuronauki
Uniwersytet Jagielloński (1964) i wprowadziła neurofizjologiczne podejście do psy-
Źródło: Pąchalska i Kaczmarek (2012). chologii, np. pomiar impulsów aktywności neuronów
człowieka (ryc. 1.9). Biechtieriewą była dyrektorem
Opisy przypadków prezentowane przez Łurię sta- Instytutu Medycyny Eksperymentalnej w Akademii
nowią swego rodzaju historię życia danego pacjenta: Nauk Medycznych ZSRR w latach 1970-1990 i zało-
kim był w przeszłości, kim jest obecnie i kim może życielem Instytutu Mózgu Ludzkiego w Leningradzie
być w przyszłości. Przypomina to podejście Freuda, (obecnie St. Petersburg). Instytut ten działa nadal
u którego terapia wiązała się z dotarciem do istoty w ramach Rosyjskiej Akademii Nauk.
przeżyć i zrozumieniem całego życia pacjenta. Jak Natalia Biechtieriewą w lutym 1972 r. zaprosiła na
wskazywał Freud, teoria umysłu stanowi podstawę sympozjum Łurię oraz innych wybitnych uczonych,
procesu terapeutycznego, a terapia z kolei umożliwia m.in. Karla Pribrama z uniwersytetu w Georgetown
potwierdzenie tej teorii (Mecacci 2005). i Davida H. Ingvara z uniwersytetu w Lund. Sym-
Podczas Międzynarodowego Kongresu Neuropsy- pozjum to, zatytułowane Neurofizjologiczne mecha-
chologii, odbywającego się w 2002 r. w Moskwie nizmy aktywności umysłowej, odbyło się w czerwcu
z okazji setnej rocznicy urodzin Aleksandra R. Łurii, 1972 roku w Leningradzie (obecnie St. Petersburg).
Polskie Towarzystwo Neuropsychologiczne uhonoro- Biechtieriewą odwiedzała także Łurię w sana-
wało Profesora pośmiertnie swoim najwyższym od- torium, gdzie dochodził do zdrowia po przebytym
znaczeniem - Copernicus Prize 2002 (ryc. 1.8). zawale serca (Pąchalska i Kaczmarek 2012). W mię-
Wśród rosyjskich współpracowników i przyjaciół dzynarodowym kongresie poświęconym 110 roczni-
Łurii należy wymienić Natalię Biechtieriewą (1924— cy urodzin Łurii brał również czynny udział przed-
2008) wnuczkę Władimira Biechiteriewa, wybitną ro- stawiciel Instytutu Badań nad Ludzkim Mózgiem
7. aoneuropsychologii procesu

Przede wszystkim zaś kongres przyczynił się do


reaktywacji Rosyjskiego Towarzystwa Neuropsyc.no-
logicznego dzięki inspiracji i wsparciu Przewodni-
czącej Polskiego Towarzystwa Neuropsychologicz-
nego (ryc. 1.10) oraz współpracy innych uczonych ze
świata (w tym przedstawicieli Międzynarodowego
Towarzystwa Neuropsychologicznego). Jego członka-
mi zostali nie tylko uznani rosyjscy naukowcy, lecz
także młodzi badacze zarówno z Moskwy, jak i in-
nych ośrodków naukowych, poczynając od Petersbur-
ga i kończąc na Kamczatce.

Rycina 1.9. Wielcy rosyjscy uczeni w czasie uroczystości wrę-


czenia Najwyższej Nagrody Naukowej ZSRR w 1985 r. Druga
z lewej - Natalia P. Biechlieriewa. Pierwszy z prawej (w dru-
gim rzędzie) - prof. Juri D. Kropotov.
Źródło: Pąchalska i Kaczmarek (2012).

prof. Juri D. Kropotov, światowej sławy neurofizjo-


log, który przedstawił artykuł An evaluation ofdiffe-
rentiated neurotherapy programs fur a patient after
severe TB1 and long term coma using event-related
potentials wspólnie z Marią Pąchalską. W artykule
tym ukazano związki między podejściem Łurii, neu-
rofizjologią i teorią mikrogenetyczną na podstawie
10 lat terapii i badań pacjentów z ciężkimi uraza-
mi mózgu, którzy zostali wybudzeni z długotrwałej
śpiączki. W referacie podkreślono, że analiza syn-
dromologiczna umożliwia bardziej precyzyjną dia-
gnozę i dobranie odpowiedniego programu terapeu-
tycznego. Ponadto pozwala na ocenę skuteczności
tego programu.
Wspomniany kongres okazał się dużym sukce-
sem. Przede wszystkim wykazał, że rosyjska szkoła
neuropsychologii jest wciąż aktywna, a idee Łurii są
nadal aktualne. Nie dziwi więc, że wielu znanych
neurouczonych zarówno z Rosji, jak i z całego świata
brało w nim aktywny udział. W konferencji satelitar-
nej prowadzili ożywioną dyskusję m.in. tak znani ba-
dacze, jak Michael Cole, Elkhonon Goldberg i Anto-
nio Puente.
Warto wspomnieć o odsłonięciu tablicy pamiątko-
wej oraz nazwaniu jednej z sal wykładowych w Insty-
tucie Psychologii Uniwersytetu im. Łomonosowa
w Moskwie Audytorium im. Aleksandra R. Łurii. Rycina 1.10. Aleksander R. Łuria, zdjęcie z widokiem na Kreml,
Moskwa (1962), oraz Maria Pąchalska (2012)
W tym audytorium zaprezentowano w trakcie trwania
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej (fot. M. Pąchalska:
kongresu interesującą wystawę osiągnięć jego patrona. Lina V. Toro Meco).
1.6. Polska szkoła neuropsychologii procesu 1 15

Innym ważnym osiągnięciem omawianego kon- u podstaw danej czynności. W opisanym przypadku
gresu był udział neuropsychologów z tak różnych pomocne okazało się wyodrębnienie zaburzeń specy-
krajów, jak Brazylia, Republika Południowej Afryki, ficznych dla zespołu czołowego. Trzeba zresztą pod-
Kolumbia, Stany Zjednoczone, Norwegia i oczywi- kreślić, że badacz ten nie ograniczał się tylko do ob-
ście Polska (ryc. 1.10). Uczestnicy mieli możliwość za- serwacji, lecz także pytał pacjenta, co sprawia mu
poznania się nie tylko z ideami Łurii, lecz także z naj- szczególną trudność. Z tego też względu nazywał ba-
nowszymi technikami stosowanymi na świecie, takimi danie, w którym diagnosta ogranicza się do notowa-
jak neurodiagnoza i neuroterapia. Dlatego stwierdzili, nia zaistniałych u chorego zaburzeń, badaniem wete-
że został stworzony swego rodzaju pomost łączący rynaryjnym (Kaczmarek 2012). Istotę podejścia Łurii
historyczne osiągnięcia neuropsychologii z nowymi ukazuje wspomniana książka Świat utracony i odzy-
odkryciami neuronauk oraz między poszczególnymi skany (1984). Mamy tu okazję obserwować, jak
generacjami obecnych na kongresie badaczy. wspólnie z pacjentem stara się on przezwyciężyć spo-
Rosyjskie Towarzystwo Psychologiczne przyznało wodowane uszkodzeniem mózgu trudności, otrzymu-
również nagrody trzem badaczom w uznaniu ich jąc jednocześnie sporą dawkę wiedzy teoretycznej.
wkładu w rozwój neuropsychologii. Wśród nagrodzo- Warto więc pamiętać, że na tym polegała istota podej-
nych znalazła się Maria Pąchalska. Dyplomy wręczał ścia syndromologicznego, które stanowiło zarazem
przewodniczący Rosyjskiego Towarzystwa Psycholo- pewnego rodzaju proces badawczy. Badający stawia
gicznego prof. Jurij W. Zinczenko. bowiem hipotezy dotyczące przyczyn obserwowanych
W świetle rozważań zawartych w naszym pod- objawów i następnie sprawdza je, obserwując sposób
ręczniku warto dodać, że chociaż Łuria nie używał wykonywania przez chorego stawianych mu zadań.
terminu „neuropsychologia procesu", jednak jego Często zdarza się, że pierwotną hipotezę (inaczej: roz-
sposób badania pacjentów wskazywał na to, że świet- poznanie) należy odrzucić, m.in. ze względu na dyna-
nie rozumiał dynamikę objawów. Jego podejście do mikę procesu chorobowego. Jak wskazywano w in-
neuropsychologii wiązało się z pracą z pacjentem, nych pracach (Kaczmarek 2001a, 2012), amerykańska
a ściślej rzecz ujmując, stanowiło jej wynik. Badacz adaptacja baterii Łurii, słynny Luria-Nebraska Test,
ten łączył bowiem diagnozę z praktyką terapeutycz- jest bardzo odległa od pierwowzoru. Utracono tu
ną. Pozwalało mu to dotrzeć do przyczyn zareje- przede wszystkim możliwość wglądu w istotę obser-
strowanych objawów, które określał mianem defektu wowanych zaburzeń przez nałożenie na elastyczne
podstawowego. Umożliwiała to wnikliwa obserwacja w swojej istocie badanie kliniczne „sztywnego gorse-
chorego w trakcie wykonywania poszczególnych za- tu standaryzacji" (Adams 1980, l()80a).
dań, w której uwzględniał nie tylko popełniane przez
badanego błędy, lecz także próby obejścia zaistnia-
łych trudności. Na przykład jeden z chorych w trak- 1.6. POLSKA SZKOŁA
cie odpowiadania na zadawane pytania wpatrywał się NEUROPSYCHOLOGII PROCESU
w leżący przed nim obrazek, chociaż przedstawiał on
tematykę zupełnie inną od omawianej. Gdy ten obra- W neuropsychologii procesu (patrz Słownik) chodzi
zek usunięto, pojawiły się znaczne trudności z roz- o nowe podejście do podstawowych zagadnień neuro-
wijaniem wypowiedzi. Bliższa analiza wykazała, że psychologii, czyli do związku „mózgowie-zachowa-
pacjent przechodził od jednego elementu obrazka do nie" oraz do relacji JA-Świat z perspektywy teorii
następnego. Nasunęło to Łurii przypuszczenie, że mikrogenetycznej. Teoria ta ma potencjał stania się
mamy tu do czynienia z zaburzeniami seryjnej or- prawdziwą rewolucją, i to nie tylko w neuropsycholo-
ganizacji informacji, i postanowił wykorzystać puste gii (Pąchalska 2002; Pąchalska i in. 20l2c). Jeżeli do
karteczki, które rozłożył przed pacjentem. Wpłynęło tej pory pracowaliśmy w ramach teorii opracowanych
to na poprawę umiejętności wypowiadania się u ba- przeważnie jeszcze w XIX w., to najwyższy czas, że-
danego. Następnym krokiem było zastosowanie wy- by przekroczyć próg XXI w. i zapanować w nim (Pą-
stukiwania rytmu odpowiadającego poszczególnym chalska i MacQueen 2008a). Najwyższy czas, żeby
słowom, co także okazało się bardzo pomocne (Łuria w definiowaniu istoty procesu i wielu innych podsta-
1963). wowych zagadnień przemyśleć nasze założenia na
Ukazuje to sposób, w jaki Łuria dochodził z jed- temat relacji struktury do funkcji, znaczenia czasu
nej strony do wypracowania skutecznych metod tera- w tworzeniu się mikrogenezy stanu umysłowego roz-
peutycznych, z drugiej zaś strony do zgłębiania mó- wijającego się w mózgu w czasie od milisekund (pień
zgowych mechanizmów, inaczej czynników, leżących mózgowia) przez sekundy (układ limbiczny) i dłużej
aoneuropsychologii procesu

(kora mózgowa), ale także w opisie zmiany w proce- na dwóch różnych kontynentach) zastosowano w wa-
sie rozwoju czy w procesie terapii (strzałka czasu). lizie przypadków podejście procesowe.
Autorzy zgodnie stwierdzili, że jeżeli pacjent
Jaką zatem rolę odgrywają różne struktury mózgu
z uszkodzeniem mózgu wykazuje problemy z własną
w czynnościach psychicznych?
tożsamością, których nie miał przed chorobą czy jra-
To pytanie zadawano sobie już w średniowieczu. zem, to trudno uniknąć wniosku, że zaistniałe trud-
W XVII i XVIII w. niepodzielnie panowała w psy- ności są objawami uszkodzenia. Ten fakt wystar;za,
chologii, która wtedy zaliczała się jeszcze do filozofii, aby umotywować potrzebę bliższego poznania chore-
teoria wrodzonych zdolności. Wszystkie procesy psy- go w badaniu neuropsychologicznym (por. też Pąchal-
chologiczne, takie jak spostrzeganie, pamięć, działa- ska 2006).
nie wolicjonalne i myślenie abstrakcyjne, były zali- Zagadnienia te zostały szerzej opisane w zbio-
czane do podstawowych „zdolności ducha" (Łuria rze artykułów zatytułowanym Tożsamość człowieka
1976). W takim kontekście neuropsychologia balansu- z perspektywy interdyscyplinarnej pod redakcją Marii
je między naukami przyrodniczymi i społecznymi, Pąchalskiej, Bożeny Grochmal-Bach i Bruce'a IVac-
równocześnie wchodząc w system nauk o zachowaniu Queena (2007). W tym podręczniku zaprezentowano
się. Osiągnięcia neuropsychologii zależą pod wieloma różnorodne podejścia do podstawowych zagadnień
względami od sukcesów psychologii i lingwistyki. klinicznych, poczynając od teorii umysłu u dzie-
Mogła się ona rozwijać tylko na podstawie współczes- ci z autyzmem przez schizofrenię do otępienia star-
nej psychologii i sama z kolei odgrywa rolę czynnika czego. Omówiono również zagadnienia teoretyczne,
stymulującego dalszy rozwój tej nauki, której tyle za- wskazując na różne ujęcia tożsamości oraz wpływ
wdzięcza. leków psychotropowych na tożsamość chorego.
Obecnie w psychologii używa się terminu „pro- Wśród zamieszczonych tam prac uwagę zwraca
cesy psychologiczne", co ma na celu podkreślenie, że artykuł Bruce'a Duncana MacQueena (2008), który
mamy tu do czynienia z bardzo złożonymi zjawiska- ujmuje tożsamość jako tekst. Ma tu na myśli narra-
mi. Skoncentrowano się głównie na badaniu procesów cyjny charakter tożsamości. Autor ten wskazuje, że
poznawczych i czynności ruchowych. Pomijano jed- rozpad tożsamości następuje m.in. w wyniku utra-
nak zagadnienia dotyczące świadomości, osobowości, ty pamięci autobiograficznej, ponieważ pacjent traci
uczuć (np. miłości) i tożsamości. W polskiej literatu- umiejętność powiązania poszczególnych epizodów
rze zaburzenia tożsamości wskutek uszkodzeń mó- swojego życia w jedną, spójną całość.
zgu opisała po raz pierwszy Maria Pąchalska (1999). W innych pracach MacQueen (2005, 2008) oma-
Późniejsze badania umożliwiły pierwsze na świecie wia zaburzenia pragmatyki u osób z uszkodzeniem
książkowe opracowanie tematyki zaburzeń tożsamo- mózgu i ukazuje powiązanie neurolingwistyki z psy-
ści u osób ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu chologią procesu (por. też MacQueen i MacQueen
w ujęciu teorii mikrogenetycznej (Grochmal-Bach 2012). Badania neuropsychologiczne dotyczące dia-
i Pąchalska 2004), czyli w duchu neuropsychologii gnozy i terapii zaburzeń tożsamości i osobowości zo-
procesu. Jak napisano w jednej z recenzji: stały przedstawione również jako rozdziały w dwóch
innych książkach Marii Pąchalskiej (2007, 2008).
Autorki tej monografii, w oparciu o wieloletnie badania Powstaje pytanie: jak wytłumaczyć niewielką licz-
kliniczne, stwierdzają, że to „doświadczenie kliniczne bę badań neuropsychologicznych dotyczących tożsa-
zmusza w terapeutycznym postępowaniu z chorym
mości, świadomości i innych wspomnianych zjawisk?
człowiekiem do powrotu ku psychosomatycznej jedno-
Uważamy, że są dwa główne powody: (1) neuropsy-
ści tzw. przedmiotu leczenia: ku pojedynczej osobowo-
ści chorego, ku całościowemu, jednościowemu poj-
cholodzy wykorzystują testy jako główne narzędzie
mowaniu wszystkich czynników biorących udział pracy, a trudno jest skonstruować testy badające te
w procesie zdrowienia". Autorki tej monografii niejed- zjawiska; (2) w neuropsychologii nie operowało się do
nokrotnie przekonały się w własnej praktyce klinicz- tej pory takimi pojęciami, które by pozwalały na do-
nej, że ciała nie sposób leczyć bez udziału psychiki - strzeganie tego problemu.
i odwrotnie (Kramarz 2004). Dostrzeżenie wagi tych zagadnień umożliwiło
dopiero podejście mikrogenetyczne. Dlatego oprócz
Rok później ukazała się powszechnie znana na wspomnianych prac MacQueena omówienie świado-
świecie monografia The Lost Self: Pathologies of the mości można znaleźć w publikacjach Marii Pąchal-
Brain andIdentity (Feinberg i in. 2005). Na uwagę za- skiej: Neuropsychologia kliniczna: urazy mózgu (2007)
sługuje fakt, że w obu tych monografiach (powstałych oraz Rehabilitacja neuropsychologiczna (2008). Warto
7.7. Podsumowanie I 17

dodać, że zagadnienie świadomości omawia również temu skuteczniejszą rehabilitację chorych ze zróżni-
Anna Herzyk (2011). Autorka ta ujmuje jednak isto- cowanymi uszkodzeniami mózgu.
tę świadomości w sposób tradycyjny. Współczesne Nawiązujemy tutaj do najnowszych odkryć w dzie-
ujęcie świadomości z perspektywy mikrogenetycznej dzinie neuroanatomii funkcjonalnej, neurofizjologii
przedstawimy szerzej w rozdz. 7. (zwłaszcza badań potencjałów związanych ze zda-
Bliskie ujęciu procesowemu są także rozważania rzeniem) oraz neuropsychologii, której ostatnie osią-
zawarte w książce Bożydara L.J. Kaczmarka Cudow- gnięcia podważają powszechnie przyjmowaną zasadę
ne krosna umysłu (2012), która ukazuje związek mię- podwójnej dysocjacji.
dzy mózgiem a umysłem z neuropsychologicznego Przypominamy pokrótce wciąż żywe spory mię-
i neurolingwistycznego punktu widzenia. Recenzent dzy zwolennikami lokalizowania funkcji psychicz-
tej pozycji, Waldemar Tłokiński, pisze: nych w ściśle określonych obszarach mózgu a bada-
czami, którzy podkreślają całościowe działanie
Istotę naukowego (publikacyjnego) charakteru tej mono-
mózgu. Jedną z najwcześniejszych prób rozwiązania
grafii upatruję w autorskim wskazaniu na umysł jako
tego sporu był koneksjonizm, w którym począwszy
formę rzeczywistości mózgowej (biologicznej, neuro-
od Wernickego akcentowano istnienie połączeń mię-
fizjologicznej). Te dwa pojęcia często stosuje się zamien-
dzy wyspecjalizowanymi obszarami mózgu. Podobny
nie, nie zawsze poprawnie, bez rozumienia ich leksykal-
nej dystrybucji. Po zapoznaniu się z pracą prof.
charakter ma zaproponowana przez Hebba teoria sieci
Kaczmarka skutecznie skraca się dystans poznawczy do neuronalnych. Warto o tym przypominać, gdyż wielu
obu pojęć. kognitywistów wraca - często nieświadomie - do
dawnych poglądów psychomorfologicznych, doszuku-
W naszych rozważaniach istotne jest również jąc się ściśle zlokalizowanych miejsc w mózgu dla po-
zwrócenie uwagi na odmienność obrazu świata u po- szczególnych funkcji psychicznych. Przyczynia się do
szczególnych ludzi oraz ukazanie względności nauko- tego zarówno fascynacja najnowszymi technikami
wych danych i „prawd", gdyż podlegają one ciągłej obrazowania mózgu, jak i osiągnięciami techniki
rewizji w procesie rozwoju metod i technik badania. komputerowej. Zapominają oni, że w przeciwieństwie
Zagadnienia te przybliżymy w dalszej części pod- do komputera mózg jest żywym i wciąż ulegającym
ręcznika. zmianom organizmem. Oznacza to, że „programuje
się" sam w reakcji na zmienne warunki środowiska.
Dlatego za najbardziej udaną próbę rozwiązania te-
1.7. PODSUMOWANIE
go sporu należy uznać ideę dynamicznej organizacji
W rozdziale tym przedstawiliśmy nowe podejście do funkcji psychicznych zaproponowaną przez wybitnego
pojmowania neuropsychologii klinicznej, czyli neuro- neuropsychologa rosyjskiego Aleksandra R. Łurię.
psychologię procesu. Dlatego również definiujemy W nawiązaniu do wcześniejszych badań Bernsztejna
neuropsychologię jako subdyscyplinę psychologii kli- i Anochina rozwinął on twórczo pojęcie układu funk-
nicznej, która zajmuje się badaniami związku mózgo- cjonalnego. Najistotniejszą cechą tego układu jest to, że
wia z procesami poznawczymi i emocjonalnymi oraz charakteryzuje go nie tylko złożona, wielopoziomowa
adaptacyjnym i społecznym zachowaniem. Koncen- budowa, lecz przede wszystkim możliwość zmiany lub
truje się ona na relacjach JA-Świat, ze szczególnym wręcz zamiany jego części składowych. Podejście to
uwzględnieniem procesów percepcji i działania. Pod- wiąże się ściśle z neuropsychologią procesu. Warto
stawą pracy neuropsychologów jest także diagnoza przy tym wspomnieć, że twórca teorii mikrogenetycz-
i rehabilitacja chorych ze zróżnicowanymi uszkodze- nej Jason Brown odbył swego czasu staż w Moskwie
niami mózgu. i utrzymywał przyjacielski kontakt z prof. Łurią przez
Takie ujęcie neuropsychologii umożliwia zmianę wiele lat. Dumnym uczniem Łurii jest także Bożydar
paradygmatu badawczego i stwarza warunki do połą- L.J. Kaczmarek. Wypada też zaznaczyć, że autorzy te-
czenia dotychczasowych danych z najnowszymi od- go podręcznika utrzymują bliskie naukowe i przyja-
kryciami neuronauk. Opisane przez nas podejście cielskie związki z rosyjską szkołą neuropsychologii.
opiera się na założeniach teorii mikrogenetycznej, Wspólne obu wspomnianym podejściom jest bo-
która pozwala nie tylko zrozumieć związek między wiem łączenie diagnozy z praktyką terapeutyczną.
mózgiem i zachowaniem, lecz także dotrzeć do istoty Umożliwia to dotarcie do przyczyn stwierdzanych
przenikania objawów i formowania się nowych u tego objawów, w czym bardzo pomocna jest obserwacja
samego chorego w miarę rozwoju choroby. U ł a p i ^ t c ^ chorego w trakcie wykonywania poszczególnych za-
postawienie możliwie precyzyjnej diagnozy/dzięki % dań, w której uwzględniamy nie tylko popełniane
(i BIBLIOTEKA <n
U
7. aoneuropsychologii procesu

przez badanego błędy, lecz także próby obejścia zaist- nia, że mamy do czynienia z bardzo złożonymi zja-
niałych trudności. Wspólne jest też prowadzenie ba- wiskami. Jednakże większość badaczy koncentruje
dań na podstawie opisów przypadków, które w znacz- się na badaniu procesów poznawczych i czynności
nym stopniu stanowią swego rodzaju historię życia ruchowych. Pomijane są zazwyczaj zagadnienia do-
danego pacjenta: kim był w przeszłości, kim jest tyczące świadomości, osobowości, uczuć (np. miło-
obecnie i kim może być w przyszłości. Jak podkreśla- ści) i tożsamości. W polskiej literaturze zaburzenia
liśmy, przypomina to podejście Freuda, u którego te- tożsamości wskutek uszkodzeń mózgu opisała po raz
rapia wiązała się z dotarciem do istoty przeżyć i zro- pierwszy Maria Pąchalska (1999), ponieważ dostrze-
zumieniem całego życia pacjenta. Z oczywistych żenie wagi tych zagadnień umożliwiło dopiero za-
względów wiąże się to z długotrwałym (często kilku- stosowanie podej ścia mikrogenetycznego. W pod-
letnim) kontaktem z pacjentem, co niejednokrotnie ręczniku tym wielokrotnie będziemy więc podkreślać
umożliwia zmianę wcześniej postawionej diagnozy, znaczenie JA w tworzeniu relacji z otaczającym
i w rezultacie stało się przyczyną przyjęcia przez nas światem.
założeń teorii mikrogenetycznej. Pragniemy również zaznaczyć, że zwracamy uwa-
Należy zaznaczyć, że postęp w dziedzinie naj- gę na odmienność obrazu świata u poszczególnych lu-
nowszych technik neuroobrazowania, a także samej dzi oraz ukazujemy względność naukowych „prawd".
psychologii przyczynił się do zmian w ujmowaniu Wszak w miarę rozwoju nauki podlegają one ciągłej
neuropsychologii. Na przykład obecnie używa się rewizji, czego najlepszym przykładem jest zjawisko
terminu „procesy psychologiczne" w celu podkreśle- plastyczności mózgu.
JAK DZIAŁA MÓZG: OD STRUKTURY DO UMYSŁU

Materia mózgu staje się czarodziejskim krosnem, w którym


miliony błyskających czółenek tkackich sporządzają jakiś
rozpływający się wzór, zawsze pełen znaczenia,
chociaż wciąż zmieniający się.
Charles Sherrington (1940)

SPIS TREŚCI

2.1. Informacje ogólne 20


2.2. Anatomia funkcjonalna mózgu 21
2.3. Struktury układu nerwowego 31
2.4. Modele mózgu 52
2.5. Podstawowe funkcjonalne systemy mózgu 59
2.6. Neuromodulatory procesów poznawczych,
emocjonalnych i zachowania 62
2.7. Podsumowanie 62
20 2. Jak działa mózg: od struktury do umysłu

2.1. INFORMACJE OGÓLNE wanych ewolucyjnie i wyznaczających zasady nte-


gracji i współdziałania. Dlatego też nasz podręcznik
Sformułowana przez Sherringtona (1940) metafora zaczynamy od prezentacji struktur układu nerwcwe-
ukazuje, że mózg wciąż pozostaje zagadką. Ciągle go ze szczególnym uwzględnieniem budowy mózgu.
bowiem stawiamy sobie pytania: Choć są to informacje podstawowe, należy je przypo-
Jak działa mózg? Co rzeczywiście się w nim dzieje? mnieć w celu pełniejszego zrozumienia działania :ego
jakże ważnego organu. Trzeba przy tym podkreślić,
Pytania te oczywiście od wieków fascynowały i przy- że struktury neuroanatomiczne nigdy nie dzićłają
kuwały uwagę uczonych na całym świecie. W dru- w izolacji i że wszelka aktywność wymaga ich współ-
giej dekadzie XXI w. dysponujemy już wystarczającą działania.
wiedzą, by podjąć się rozwiązania problemu, który Mózg, zajmujący naczelną pozycję u człowieka,
zasadnie można uznać za ostateczną granicę ludz- imponuje złożonością widoczną na każdym poziomie
kiego poznania (Kropotov 2009). Mamy też do tego jego struktury. W mózgu znajduje/ą się bowiem:
wystarczającą motywację. Ludzie żyją dziś dłużej,
88
lecz niekoniecznie lepiej niż kiedyś. Coraz więcej ok. 100 mld, a jak twierdzą niektórzy uczeni, na-
osób cierpi na atakujące mózg, wyniszczające cho- wet 200 mld (Pakkenberg i Gundersen 1997), ko-
roby podeszłego wieku, takie jak choroba Parkinsona mórek nerwowych, czyli neuronów;
czy Alzheimera (Kertesz 2011). Napięcia, jakie rodzi • 1-10 trylionów komórek glejowych;
m
współczesność, doprowadziły do niebywałej wręcz 100 trylionów chemicznych synaps;
powszechności zaburzeń psychicznych przede • 160 tys. km połączeń z tysiącami wiązek i szla-
wszystkim depresji i lęków (Bidzan 2012). Ponadto ków nerwowych;
obserwujemy coraz większe uzależnienie od leków • setki funkcjonalnie wyodrębnionych regionów,
regulujących stan psychiki. Stoimy więc w obliczu dziesiątki funkcjonalnych podsystemów, trzy
pilnej konieczności zdobycia wszelkiej możliwej wie- główne systemy funkcjonalno-strukturalne (pień
dzy o mózgu. Najnowsze badania w dziedzinie ana- mózgowia wraz ze śródmózgowiem, układ lim-
tomii funkcjonalnej mózgu stwarzają konieczność biczny, kora mózgowa).
uwzględnienia zaistniałych zmian w opisie struk-
Kolb i Whishaw (2003) dodają, że każdy neuron
tur mózgu (Rostowski 2012). Ma to istotne znacze-
wytwarza przeciętnie 1000 synaps łączących go
nie w zrozumieniu osiągnięć współczesnych metod
z wieloma innymi neuronami. Chociaż liczba bez-
neurometryki, stosowanych w neurofizjologii, oraz
względna neuronów kory mózgowej człowieka ma-
psychometryki, wykorzystywanej w neuropsycholo-
leje z wiekiem, to jednak neurony, pozostając ak-
gii, które będą omawiane w poszczególnych rozdzia-
tywne, zachowują własności plastyczne, co oznacza
łach tego podręcznika.
zmienność sieci połączeń synaptycznych, która na
Mózg (patrz Słownik) jest uważany za centralną ogół wiąże się z rodzajem aktywności człowieka.
część układu nerwowego kręgowców i większości Zazwyczaj w zdrowym mózgu liczba połączeń sy-
bezkręgowców, nazywaną też mózgowiem. Kreso- naptycznych wzrasta z wiekiem, podlegając oczy-
mózgowie (patrz Słownik) z kolei to część mózgowia wiście zasadzie parcelacji (patrz rozdz. 5; a także
obejmująca m.in. półkule mózgu, spoidła mózgu Merzenich 2010).
(w tym ciało modzelowate) i hipokamp, nadzorująca Mózg jest organem bardzo delikatnym, choć ewo-
większość czynności fizycznych i umysłowych. Ze lucja opancerzyła go w celu ochrony przed mecha-
względu na swoją wielkość kresomózgowie jest po- nicznymi uszkodzeniami. Mózg zabezpiecza na ze-
tocznie utożsamiane z mózgiem (Kolb i Whishaw wnątrz czaszka, a wewnątrz błony, które okrywają go
2003). Autorzy dodają, że mózg jest tym narządem i chronią przed bakteriami i toksynami. Jednakże te
organizmu, którego prawidłowe działanie obejmuje zabezpieczenia nie są wystarczające, gdyż nie chronią
wszystkie wymiary życia człowieka: od fizjologicz- mózgowia wystarczająco przed następstwami urazów
nych parametrów homeostazy po kreatywne myślenie (urazy mózgu są główną przyczyną śmierci ludzi po-
i wyobraźnię. niżej 34 T.Ż., Malec i in. 2012).
Zrozumienie działania mózgu wymaga bliższego Jakiekolwiek „dotknięcie" mózgu zawsze pozosta-
zapoznania się z jego strukturą, która jest niezwykle wia ślad. Każde uszkodzenie lub schorzenie mózgu
złożona. Mimo tej złożoności wszystkie poziomy w sposób zasadniczy zmienia życie danego człowie-
i układy tworzą koherentny system strukturalny ka. Ale czasem takie życie to historia cichych zwy-
i funkcjonalny, oparty na mechanizmach ukształto- cięstw - cudów wielkich i małych. Opowieści o nich
2.2. Anatomia funkcjonalna mózgu I 21

ukazują niezwykłe właściwości mózgu jego zdol- Na początku drugiej dekady XXI w. nastąpił
ność do samonaprawy i samoodbudowy. Zdolności te gwałtowny rozwój neuronauk, który wiązał się z do-
zaczynamy dopiero odkrywać i rozumieć dzięki roz- konaniem wielu odkryć naukowych. Pojawiły się no-
wojowi wiedzy dotyczącej działania mózgu, w tym we prace, nowa terminologia, która czasami funkcjo-
jego budowy. nuje obok starej. W związku z tym w literaturze
przedmiotu możemy spotkać różne terminy odnoszą-
ce się do tej samej struktury czy zjawiska. W takich
przypadkach podajemy w nawiasach tłumaczenie
2.2. ANATOMIA FUNKCJONALNA MÓZGU
tych terminów na język polski, uzupełniając je nazwą
Wobec długiej i zawiłej historii rozwoju wiedzy ana- łacińską albo (nieco rzadziej) angielską. Niestety, cał-
tomicznej oraz eksplozji nowej wiedzy, nabytej kowita konsekwencja w tej sprawie jest prawie nie-
w ostatnich latach, brak jest wśród neuroanatomów możliwa, wobec czego stosowana przez nas zasada
zgodności w wielu, nawet podstawowych zagadnie- wyboru polega przede wszystkim na przeświadcze-
niach, co sprawia, że określone struktury mogą mieć niu, że podanie alternatywnych terminów ułatwi śle-
różne nazwy, bywa że używane zamiennie nawet dzenie i zrozumienie wywodu.
w jednej publikacji naukowej. Przykładowo: zakręt W celu określenia w miarę konkretnego miejsca
przedśrodkowy nazywany jest również: pierwotną ko- i struktury w mózgu konieczne są pewne konwencje
rą ruchową, polem 4 Brodmanna, pasmem ruchowym, terminologiczne (ryc. 2.1). I tak, czubek głowy defi-
homunculusem ruchowym, pasmem Jacksona, obsza- niuje zawsze „górę", stopy zaś -„dół", jednak często
rem piramidowym, pasmem somatomotorycznym, (choć nie zawsze!) używamy przymiotnika brzuszny
gyrus precentralis czy wreszcie - w najnowszych (yentraliś) - w znaczeniu „dolny", a grzbietowy {dor-
podręcznikach neuroanatomii - Ml. salis) w znaczeniu „górny". Przyśrodkowy (medialis)
Dalsze komplikacje są spowodowane tym, że czy- oznacza oczywiście „położony w pobliżu płaszczyzny
tając światową literaturę przeważnie w języku angiel- symetrii mózgu", natomiast boczny {lateraliś) - „po-
skim, zapoznajemy się z terminami anglojęzycznymi, łożony w większej odległości od tej płaszczyzny".
które w większej części pochodzą z łaciny i greki. Zatem górna powierzchnia mózgu, którą widzimy,
Mimo istnienia rodzimych terminów polskich dla patrząc na mózg z boku (z wyjątkiem płatów skro-
większości struktur i pojęć, nieuniknione jest zatem niowych) jest nazywana obszarem „grzbietowo-bocz-
częściowe przenikanie do słownictwa polskiego ter- nym" (dorsolateralis), natomiast płaty skroniowe
minów anglojęzycznych. Na przykład substancje che- znajdują się na brzuszno-bocznej powierzchni mózgu
miczne odgrywające istotną rolę w procesie przeka- (yentrolateralis). Przymiotniki przedni i tylny (an-
zywania informacji między neuronami są nazywane terior i posterior) definiujemy w odniesieniu do wy-
w literaturze polskojęzycznej neurotransmiterami al- obrażonej, umownej osi biegnącej poziomo od nosa
bo neuroprzekaźnikami. Układ limbiczny nazywany do tyłu głowy.
jest również w języku polskim układem rąbkowym W świetle informacji zawartych w tej monografii
(po łacinie limbus oznacza rąbek) lub systemem lim- należy jeszcze dodać, że ruch, a także położenie
bicznym. Z kolei w środowisku lekarskim wciąż jest struktur bliższe mózgu jest nazywane proksymalnym,
żywy, stary, poniekąd dobry zwyczaj nazywania dalsze zaś - dystalnym; palce są więc strukturami dy-
struktur anatomicznych po łacinie. stalnymi, a bark - strukturą proksymalną.

Górny lub grzbietowy Przyśrodkowy


Grzbietowo-boczny
Przedni Tylny X - x (
Boczny \

W
Brzuszno-boczny

Rycina 2.1. Terminy określające położenie różnych obszarów mózgu


Źródło: opracowanie własne.
22 2. Jak działa mózg: od struktury do umysłu

2.2.1. Strefy funkcjonalne kory Pominąwszy te spory, do których jeszcze powró-


mózgowej cimy w dalszej części podręcznika, naszym zdaniem,
aby zrozumieć proces, konieczne jest najpierw pozna-
Kora mózgowa człowieka zawiera ok. 200 mld ko-
nie struktury, w tym przypadku struktury tak złożo-
mórek nerwowych (Pakkenberg i Gundersen 1997).
nej jak kora mózgowa. Strukturę kory mózgowej kata-
Ze względu na brak wyraźnych anatomicznych linii
logowano, posługując się odpowiednimi technikami
podziałowych powstało wiele niezależnych koncep-
barwienia na mapach kory. Najbardziej znaną mapę
cji podziału kory mózgowej (Mesulam 1985). Wyni-
wykonał jeszcze przed 1 wojną światową niemiecki
kające z nich mapy mózgu dzieli się na ogół na dwie
neurolog Korbinian Brodmann (1868-1918) (ryc. 2.2).
grupy:

• strukturalne (architektoniczne) - od pierwszej na


świecie, mało znanej mapy Exnera (1881), obejmu-
jącej setki ostro odgraniczonych pól, do powszech-
nie przyjętych map, zaproponowanych przez
Brodmanna (1909), Vogtów (Vogt i Vogt 1919),
von Economo (Economo i Koskinas I925) oraz
Fleschinga (1920);
• funkcjonalne - opracowane głównie przez takich
uczonych, jak Broca (1878), Campbell (1905), Ab-
bie (1942), Filimonoff (1947), Yakovlev (1959),
Sanides (1970). Szkoła ta, zdaniem Mesulama
(1985), dzieli korę mózgową na pięć głównych
podtypów:
pierwotną korę sensoryczno-motoryczną (czu-
ciowo-ruchową),
jednomodalne (drugorzędowe) okolice asocja- Rycina 2.2. Korbinian Brodmann ze współpracownikami
cyjne, Po lewej: Oskar Vogt, Ceciie Vogt; po prawej: Max Borcherdt,
wielomodalne (trzeciorzędowe) okolice asocja- Max Lewandowsky.
cyjne, Źródło: ze zbiorów prywatnych J.W. Browna.
- korę paralimbiczną,
korę Iimbiczną. Autor ten był jednym z twórców cytoarchitektoni-
ki ludzkiego mózgu (Brodmann 1909). Wyodrębnił
Poszczególne szkoły trudno jest wydzielić, gdyż pola kory mózgowej człowieka1 i oznaczył je liczbami
w większości prac autorzy nie dokonują systematycz- od 1 do 47 zgodnie z kolejnością przyjętą w badaniu
nych badań przeglądowych całego mózgu. Ponadto (ryc. 2.3 i 2.4). Ustanowiony w ten sposób podział ko-
uzyskane dane, na których opiera się podział, pocho- ry mózgowej na 47 pól został nazwany w literaturze
dzą na ogół z eksperymentów anatomicznych, fizjolo- polami Brodmanna. Liczba tych pól została powięk-
gicznych i behawioralnych prowadzonych zwykle na szona do 52 i nadal wzrasta w związku z nowymi od-
małpach. W związku z tym konieczne było wniosko- kryciami naukowymi (Koch 2008).
wanie o podobieństwach z mózgiem ludzkim na pod-
Należy podkreślić, że podział kory mózgowej czło-
stawie cytoarchitektoniki porównawczej (Kolb i Whi-
wieka według Brodmanna pozostaje częściowo nadal
shaw 2007), zapisów elektrofizjologicznych (Kropotov
aktualny, lecz granice większości pól korowych zosta-
2009), neuroobrazowania funkcjonalnego oraz zmian
ły przesunięte. Pola dodatkowo podzielono na podsta-
zachowania wskutek ogniskowych uszkodzeń mózgu
wie kryteriów fizjologicznych, nieznanych w czasach
(Schultz i in. 1999).
Brodmanna, a także dzięki zastosowaniu barwników
Wciąż trwają spory, jak należy traktować niektóre metabolicznych (tzn. takich, które są pobierane przez
części mózgu, czy np. cały środkowy zakręt skronio- komórki w sposób zależny od aktywności).
wy powinno się zaklasyfikować jako korę wielomo-
Na podstawie ryc. 2.3 i 2.4 nie należy sądzić o ist-
dalną (trzeciorzędową), czy też wyróżnić w nim jed-
nieniu ostrych granic między polami korowymi. Czę-
nomodalną (drugorzędową) korę słuchową, obszar
heteromodalny i jednomodalną (drugorzędową) korę 1
Autor ten wyodrębnił również pola kory mózgowej niektó-
wzrokową (Rostowski 2012). rych zwierząt (patrz Koch 2008).
2.2. Anatomia funkcjonalna mózgu I 23

Rycina 2.3. Podział kory mózgowej człowieka według Brodmanna (1909)


Na podstawie często niewielkich różnic w gęstości upakowania, wyglądu i wzoru rozmieszczenia komórek istoty szarej Brodmann
podzielił korę mózgową na pola i oznaczył je numerami. Podział kory według Brodmanna jest w dalszym ciągu użyteczny jako
punkt odniesienia.
Źródło: opracowanie własne.

ściowo są one rozmyte, a między polami występują nie, dlaczego wciąż powstają nowe podziały tej struk-
terytoria przejściowe o skomplikowanej budowie. Ja- tury. Zdaniem tego autora, jest to warunkowane fak-
ko przykład można podać zaznaczone na ryc. 2.4 cia- tem, że oznaczenie pól kory mózgowej to użyteczny
ło modzelowate, spoidło wielkie mózgu (corpus calo- punkt odniesienia w określaniu miejsca uszkodzenia
sum, CC) oraz przednią część zakrętu obręczy mózgu, podobnie jak określenie „w pobliżu teatru X"
(anterior cingular, AC). dobrze definiuje daną część miasta.
Dodatkowym przykładem jest podział pól kory Neurobiolodzy wierzą głęboko w istnienie ścisłe-
wzrokowej znajdującej się w płacie potylicznym i ota- go związku między strukturą a funkcją. Odmienności
czającej pole 17 Brodmanna (odpowiadające pierwszo- strukturalne powinny przekładać się na różnice w funk-
rzędowej korze wzrokowej). Okazuje się, że pole 18 cji i na odwrót (Kolb i Whishaw 2003). Części ciała
Brodmanna, będące fragmentem kory pozaprążkowej, o różnym wyglądzie spełniają różne funkcje. Podobna
zawiera co najmniej cztery oddzielne pola wzrokowe. zasada dotyczy układu nerwowego. Jeżeli wzrasta gę-
Jeżeli takie wewnętrzne rozczłonkowanie nastąpi tak- stość rozmieszczenia komórek albo zmienia się stopień
że w obrębie innych pól Brodmanna, to ostatecznie mielinizacji lub pojawia się jakiś enzym, oznacza to
liczba oddzielnych pól korowych przekroczy sto (Kolb najprawdopodobniej zmianę funkcjonowania. Związek
i Whishaw 2007). Jak widać, proces dalszego dziele- między strukturą a funkcją wyraźnie zaznacza się tak-
nia kory mózgowej trwa do dziś. że w przypadku komputerów. Wprawne oko projektanta
Nasuwa się pytanie, czy te podziały odgrywająja- obwodów scalonych natychmiast rozróżni układy wej-
kąś rolę w działaniu kory, czy też są funkcjonalnie ściowe i wyjściowe, pamięć cache pierwszego i dru-
bez większego znaczenia. W niewielkiej monografii giego poziomu, architekturę szyny głównej, główną
Braaka (1980), we wprowadzeniu do neuroanatomii jednostkę obliczeniową, rejestry oraz inne struktury
kory mózgowej człowieka, można znaleźć wyjaśnie- procesora, z których każda pełni odmienną funkcję.
24 2. Jak działa mózg: od struktury do umysłu

Rycina 2.4. Podział kory mózgowej człowieka według Brodmanna (1909)


CC (cortical calosum) - spoidło wielkie mózgu, ciało modzelowate; AC (anterior cingular) - przednia część zakrętu obręczy.
Źródło: opracowanie własne.

2.2.2. Struktury neuroanatomiczne jest odbiór, przetwarzanie i wysyłanie informacj


mózgowia w postaci impulsów elektrycznych do innych neuro-
nów (patrz Słownik).
Opis struktur neuroanatomicznych mózgowia można
Każda komórka nerwowa (neuron) składa się z jąd-
znaleźć w wielu pracach z dziedziny neuroanatomii
ra, ciała komórkowego oraz wielu włókien nerwo-
(Braak 1980; Gołąb 1980; Helm-Estabrooks i Albert
wych, czyli wypustek zwanych dendrytami. Zazwy-
1991; Walsh 2000; Walsh i Darby 2008; Kolb i Whi-
shaw 2003, 2007; Kalat 2006; Pribram i Luria 1973;
Pąchalska 2007). Wyniki najnowszych badań w dzie-
dzinie anatomii funkcjonalnej mózgu stwarzają ko- Ciało komórki
nieczność uwzględnienia zaistniałych zmian (Rohen Jądro
2012). Weźmiemy te zmiany pod uwagę w prezen-
towanym dalej opisie struktur anatomicznych. Mają Dendryty z kolcami
one istotne znaczenie, o czym wspomnieliśmy już we dendrytycznymi
wprowadzeniu, w zrozumieniu współczesnych metod Osłonka mielinowa
neurometryki, stosowanych w neurofizjologii, które Akson Osłonka komórkowa
będą bliżej omawiane w poszczególnych rozdziałach Węzły Ranviera
tego podręcznika. Opis rozpoczniemy od najmniej-
Zakończenie aksonu
szych składników, czyli komórek nerwowych. Odgałęzienie boczne
(kolateralne)
Komórki nerwowe
Komórka nerwowa - neuron - jest podstawowym Kolbki synaptyczne
składnikiem mózgu (ryc. 2.5). Jej główną czynnością Rycina 2.5. Komórka nerwowa - neuron
Źródło: opracowanie własne.
2.2. Anatomia funkcjonalna mózgu 25

czaj każdy neuron ma kilka dendrytów, które Rodzaje synaps


doprowadzają impulsy do ciała komórki, oraz jedną W literaturze przedmiotu omawia się najczęściej trzy
drogę wyjściową zwaną aksonem lub neurytem. Z re- podstawowe rodzaje synaps (Skangiel-Kramska 1989;
guły akson jednego neuronu łączy się z dendrytem Kropotov 2009). Są to:
drugiego, tworząc w ten sposób całą sieć komórek
• synapsy elektryczne - czyli struktury typu złącza
nerwowych. Charakterystyczną cechą tych połączeń
szczelinowego (gap junctioń), gdzie bliskość błon
jest to, że nigdy nie dochodzi do bezpośredniego kon-
dwóch neuronów pozwala na bezpośredni prze-
taktu aksonu z dendrytami. Zawsze pozostaje nie-
pływ jonów i drobnych cząstek przez kanały
wielka szczelina między końcówką aksonu a końców-
utworzone z białka zwanego koneksyną (conne-
ką dendrytu (tzw. kolbki synaptyczne). Tego typu
xin). Umożliwiają one przekaz informacji z jedne-
bliski kontakt między dwoma neuronami jest nazywa-
go neuronu do drugiego praktycznie bez żadnego
ny synapsą. Aby przejść z jednego neuronu do dru-
opóźnienia. Synapsy elektryczne są symetryczne
giego, impuls nerwowy musi „przeskoczyć" przez
i informacja może przebiegać dwukierunkowo.
szczelinę synaptyczną. W przeciwnym wypadku
Pełnią one ważną funkcję w synchronizacji sieci
dalsze neurony nie zostaną aktywizowane, a impuls
neuronowych, bo połączone w ten sposób neurony
nerwowy zaniknie.
mają tendencję do równoczesnych wyładowań;
Neurony różnią się od siebie strukturalnie, czyli
• synapsy chemiczne - które składają się z części
budową i złożonością wypustek (ryc. 2.6).
pre- i postsynaptycznej rozdzielonych szczeliną
Najprostszy pod względem budowy jest tzw. neu-
(20-40 nm). Mają zwykle budowę asymetryczną.
ron dwubiegunowy, który składa się z ciała komórki
Część presynaptyczną tworzy poszerzone kolbko-
z jednym dendrytem po jednej stronie oraz jednym
wato zakończenie aksonu, zawierające pęcherzyki
aksonem po drugiej stronie. Neurony czuciowe w ob-
synaptyczne. Część postsynaptyczna charaktery-
wodowym układzie nerwowym, które przekazują in-
zuje się obecnością zgrubienia, tj. zagęszczenia
formacje z receptorów czuciowych w całym ciele do
postsynaptycznego utworzonego przez elektrono-
rdzenia kręgowego, różnią się strukturalnie tym, że
wo gęsty materiał. Ta asymetria sprawia, że prze-
dendryty i aksony są połączone ze sobą, co przy-
pływ informacji jest jednokierunkowy. Obecność
spiesza przewodnictwo informacji, gdyż impulsy nie
szczeliny synaptycznej z kolei powoduje, że odpo-
muszą przechodzić przez ciało komórki (neurony
wiedź części postsynaptycznej, w postaci zmiany
pseudojednobiegunowe). W obrębie mózgu i rdzenia
potencjału postsynaptycznego błony, pojawia się
kręgowego neurony mają wiele rozgałęzionych den-
z pewnym opóźnieniem;
drytów, ale tylko jeden akson. Architektura komórek
• synapsy elektryczno-chemiczne - na których ist-
nerwowych jest zróżnicowana w poszczególnych rejo-
nienie wskazuje wielu neurobiologów (Skangiel-
nach mózgu, co daje podstawę do podziału mózgu na
-Kramska 1989; Kolb i Whishaw 2003). Ich me-
różne obszary anatomiczne - omówimy je w dalszej
chanizm działania jest wciąż skrupulatnie badany,
części podręcznika.
brak jednak jednolitych danych na ten temat.

Dendryty
Dendryt Akson

— Akson
Neuron somatosensoryczny Neuron motoryczny
(w skórze i mięśniach) (w rdzeniu kręgowym)

Dendryty Dendryty Dendryty

I
Akson.
M Akson

Neuron asocjacyjny Komórka Purkinjego Neuron piramidowy


(we wzgórzu) (komórki gruszkowate (w korze mózgowej)
móżdżku)
Rycina 2.6 Zestawienie poszczególnych rodzajów neuronów
Źródło: opracowanie własne.
26 2. Jak dziaa mózg: od struktury do umysłu

Synapsy umożliwiają wzajemne łączenie się ko- 8


oczyszczają układ nerwowy, usuwając obumarłe
mórek nerwowych. Każdy neuron może być połączo- neurony (Kalat 2006).
ny nawet z kilkoma lub kilkunastoma tysiącami in-
nych neuronów (Merzenich 2010). W ten sposób Powstawanie wyspecjalizowanych komórek ner-
tworzy się niezwykle złożona, swoista sieć połączeń. wowych i glejowych z komórek macierzystych
Pojemność i zdolność przetwarzania informacji mó- z uwzględnieniem ich rodzajów ilustruje ryc. 2.7. Wy-
zgu człowieka nie zależy od liczby jego neuronów, różnić tu można dwa podstawowe rodzaje komćrek
lecz od liczby międzyneuronowych połączeń synap- glejowych: astrocyt i oligodendrocyt.
tycznych. Mózgowe sieci neuronalne rozwijają się
w ciągu całego życia osobniczego. Wpływają na to Komórka ^^Samoodnowienie
czynniki: genetyczne, środowiskowe, nabywane przez macierzysta • Co)
doświadczenie.
I Wytwarzanie
Wobec dużego stopnia złożoności i zmienności I prekursorów
tych połączeń w ciągu życia człowieka sporządzenie
dokładnej mapy sieci neuronalnych w mózgu jest nie-
T
Komórka prekursor
możliwe. Z tego powodu jednym z podstawowych
problemów w neuronaukach jest swego rodzaju prze-
paść między wiedzą na temat struktury a wiedzą Wytwarzanie
o funkcjach mózgowia. Dlatego konieczne jest zdoby- neuroblastów
cie przynajmniej podstawowej wiedzy dotyczącej . , , i aglejoblastów
Glejoblast Neuroblast
struktury i funkcji neuronów, ponieważ jest to nie-
zbędny warunek oceny funkcjonowania mózgowia 1
w normie i w patologii.

Komórki glejowe
W procesie rozwoju zarodkowego komórki macierzy-
ste, przejawiające dużą aktywność podziałową, wytwa-
A Wyspecjalizowanie

Astrocyt Oligodendrocyt Neuron


projekcyjny
Neuron
wstawkowy
rzają komórki potomne, które w wyniku różnicowania
stają się neuroblastami stanowiącymi pierwowzory
neuronów. Pozostałe spośród nich stają się glejobla-
stami stanowiącymi zaczątek komórek glejowych. Te
dwa podstawowe rodzaje komórek tkanki nerwowej:
neurony i komórki glejowe (patrz Słownik), przyjmują
bardzo zróżnicowane postacie (ryc, 2.7). Rycina 2.7. Powstawanie wyspecjalizowanych komórek
Komórki glejowe są dziesięciokrotnie liczniejsze nerwowych i glejowych z komórek macierzystych
niż neurony (Kolb i Whishaw 2007). Mają sześć Zródto: opracowanie własne na podstawie Pąchalska (2007).
głównych funkcji:
• wytwarzają otoczkę mielinową wokół aksonów W literaturze przedmiotu można znaleźć bar-
niektórych neuronów, co przyspiesza transmisję dziej szczegółowy podział komórek glejowych,
impulsów nerwowych (Lindsay i Bone 2004); z których każda ma odmienną funkcję (tab. 2.1).
• tworzą swoisty „szkielet" układu nerwowego, sta- Wynika to z bliższego poznawania znaczenia tych
bilizujący neurony; komórek oraz pełnionych przez nie funkcji w ukła-
• dostarczają tlenu i substancji odżywczych do neu- dzie nerwowym. Jako przykład można podać, że
ronów oraz biorą udział w usuwaniu produktów astrocyty, które są komórkami hamującymi, mają
przemiany materii (Kolb i Whishaw 2003); również istotne znaczenie w regulacji zachowania
• współtworzą barierę krew-mózg oraz współ- (Kropotov 2009).
uczestniczą w syntezie niektórych neuroprzekaź- Do niedawna uważano, że nowo narodzone dziec-
ników (Levine i Dou 2006); ko ma komplet neuronów. Dopiero w ostatnich latach
m
odgrywają bardzo ważną rolę w tworzeniu połą- odkryto, że nowe neurony tworzą się w mózgu jesz-
czeń między neuronalnych, co zapewnia komuni- cze po urodzeniu, a w niektórych rejonach mózgu na-
kowanie się neuronów ze sobą (Kropotov 2009); wet w wieku dorosłym (Kolb i Whishaw 2003).
2.2. Anatomia funkcjonalna mózgu 27

Tabela 2.1 Rodzaje komórek glejowych


Rodzaj Wygląd Cechy i funkcje

Komórka Mała, jajowata komórka, która


wyściótki wydziela płyn mózgowo-
-rdzeniowy
Oligodendrocyt Asymetryczna komórka, która
tworzy mielinę wokół aksonów
w mózgu oraz w rdzeniu
kręgowym
aksony

Komórka Asymetryczna komórka, która


Schwanna owija się naokoło aksonów
nerwów obwodowych

komórka
Schwanna
jądro -
warstwa
wewnętrzna
akson
Astrocyt Symetryczna komórka o kształcie
gwiazdy, która dostarcza
neuronom pożywienie i wsparcie
strukturalne

Komórka Mała komórka, pochodząca


mikroglejowa z mezodermy, która ma funkcje
obronne

Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska (2007).

Porozumiewanie się neuronów zmów działania mózgu (Kropotov 2009). Neurony


Porozumiewanie się neuronów jest ich charaktery- w określonych warunkach ulegają aktywizacji polega-
styczną cechą i stanowi podstawę bioelektrycznej jącej na nagłej zmianie polaryzacji elektrycznej. Ak-
czynności mózgu (patrz Słownik). Ma więc niezwyk- tywizacja z kolei przechodzi od neuronu do neuronu,
le ważne znaczenie w badaniach neurofizjologicz- co stanowi podstawową czynność bioelektryczną
nych, albowiem umożliwia bliższe poznanie mechani- mózgu. Choć o tej transmisji myślimy na ogół jako
28 2. Jak działa mózg: od struktury do umysłu

o „prądzie elektrycznym" przebiegającym przez prze-


wody, jakimi są neurony, w rzeczywistości podstawo- W
wy mechanizm sterujący zmianami polaryzacji w ko-
lejnych, sąsiadujących ze sobą neuronach w sieci jest
mechanizmem chemicznym.

2.2.3. K o d y m ó z g u
Jak wykazaliśmy, neurony różnią się od większości ko-
mórek w organizmie tym, że w określonych warun-
kach ulegają aktywizacji polegającej na nagłej zmianie
polaryzacji elektrycznej. Podstawowy mechanizm ste-
rujący zmianami polaryzacji w kolejnych, sąsiadują-
\

¥
cych ze sobą neuronach w sieci jest mechanizmem che-
micznym. Dzieje się tak dlatego, że połączenie jednego
neuronu z drugim prawie nigdy nie jest bezpośrednie.
Wynika to z podstawowej struktury neuronu. Mózg
bowiem - a właściwie cały układ nerwowy - porozu- -I-
miewa się dwoma kodami lub sygnałami 2 :

• elektrycznym - sygnały elektryczne polegające na


I I
nagłej zmianie ładunku elektrycznego w komórce
200 urn
nerwowej od „plus" do „minus" lub odwrotnie;
Rycina 2.8 Komórka piramidowa z długim wierzchołkowym
• chemicznym - sygnały chemiczne polegające na dendrytem (po lewej stronie) oraz komórka gwiaździsta
wydzieleniu (z komórki do przestrzeni międzyko- (po prawej stronie)
mórkowej) i wychwytywaniu (z przestrzeni mię- Źródło: opracowanie własne.
dzykomórkowej) różnych substancji przez błonę
komórkową.
W tym przypadku wewnętrzny prąd NA powstaje
Kod elektryczny to potencjał elektryczny, zwany przez łączenie molekuł (cząsteczek) przekaźnika glu-
też potencjałem elektrostatycznym. Potencjałem elek- taminianowego do receptorów dendrytów. Prąd w ko-
trycznym <p w dowolnym punkcie F pola nazywa się mórce piramidowej tworzy odrębne dipole, podczas
stosunek pracy W wykonanej przez siłę elektryczną gdy prąd w komórce gwiaździstej nie wytwarza od-
przy przenoszeniu ładunku q z tego punktu do nie- rębnego pola na zewnątrz ciała komórki. Komórki pi-
skończoności, do wartości tego ładunku. ramidowe i gwiaździste niejako wzajemnie się uzu-
Jednostką potencjału jest 1 V (wolt) równy I J/l C pełniają, przy czym komórki piramidowe zapewniają
(dżul na kulomb). aktywację, a komórki gwiaździste - hamowanie ak-
tywacji w korze mózgowej. Jeżeli więc nie działają
Działanie kodu elektrycznego przykładowo komórki gwiaździste (hamujące), poja-
Prawidłowe działanie kodu elektrycznego zapewniają wia się ciągłe pobudzenie układu nerwowego, i na od-
głównie komórki piramidowe z długim wierzchołko- wrót: brak działania komórek piramidowych (pobu-
wym dendrytem i komórki gwiaździste (ryc. 2.8). dzających) sprawia, że nie jest możliwa aktywacja
układu nerwowego (Kropotov 2009).
2
Systemy te (czyli bioelektryczny i biochemiczny) nie sąjed-
Działanie kodu chemicznego
nak zupełnie odrębnymi układami, lecz wzajemnie współdziałają.
Sygnalizacja bioelektryczna jest specyficzna dla komórek nerwo- Kod chemiczny obejmuje głównie neurotransmite-
wych, podczas gdy różnego rodzaju sygnalizację biochemiczną ry (neuroprzekaźniki, neuromediatory). Neurotrans-
można znaleźć w każdej komórce naszego ciała. Pojawienie się lub miter to związek chemiczny, którego cząsteczki prze-
zanikanie rozmaitych substancji w środowisku otaczającym ko-
noszą sygnały między neuronami przez synapsy,
mórkę jest dla niej sygnałem, że należy zacząć lub zaniechać,
przyspieszyć lub zwolnić liczne istotne dla życia procesy. Często a także z komórek nerwowych do mięśniowych lub
sygnały te działają na albo przez DNA i RNA, czyli aktywizują gruczołowych. Neurotransmiter służy do zmiany
lub usypiają określone geny odpowiedzialne za tworzenie różnych sygnału elektrycznego na sygnał chemiczny w sy-
białek i innych substancji w komórce. napsie oraz do przekazywania tego sygnału z jednej
2.2. Anatomia funkcjonalna mózgu 29

komórki (zwanej presynaptyczną) do innej (zwanej rych na epilepsję m.in. nieprawidłowy zapis EEG.
postsynaptyczną). W klasycznym przypadku neuro- Zjawisko to omówimy w dalszej części rozdziału.
transmiter jest zgromadzony w pęcherzykach synap- Reakcje zachodzące między komórkami i czą-
tycznych znajdujących się w komórce presynaptycz- steczkami chemicznymi tworzą podstawę naszej ak-
nej blisko błony presynaptycznej. Gdy dochodzi do tywności psychicznej. Większość leków stosowanych
depolaryzacji błony synaptycznej, następuje fuzja ich w leczeniu chorób psychicznych powoduje modyfika-
błony z błoną presynaptyczną oraz tzw. egzocytoza, cję tych zjawisk. Na przykład środki antydepresyjne
czyli uwolnienie zawartego w nich neuroprzekaź- wpływają na neuroprzekaźniki, głównie wzmagając
nika do szczeliny synaptycznej - zamiana sygnału działanie jednego z nich, serotoniny. Badania nad pro-
elektrycznego na chemiczny. Na błonie postsynap- cesami zachodzącymi w mózgu na poziomie mikro-
tycznej występują receptory danego neuroprzekaź- skopowym mają obecnie za zadanie odkrycie leków
nika. Przyłączenie neurotransmitera do błony post- łagodzących objawy demencji (otępienia), choroby
synaptycznej powoduje zmianę jej polaryzacji (tzn. Parkinsona i uszkodzeń poudarowych.
ujemnego potencjału elektrycznego wnętrza komórki Przykłady wpływu kodu chemicznego na stan na-
postsynaptycznej mierzonego względem przestrzeni szego umysłu znajdujemy w przypadkach osób uza-
zewnątrzkomórkowej). W przypadku synapsy po- leżnionych od substancji psychoaktywnych, takich jak
budzającej jest to zmiana dodatnia, zwana depo- alkohol lub amfetamina.
laryzacją. W przypadku synapsy hamującej jest to
zmiana ujemna, zwana depolaryzacją. Innymi słowy, Fazy w procesie przekazywania impulsu
zachodzi tu zmiana sygnału chemicznego na elek- aktywizacji przez synapsę
tryczny. W obu przypadkach ta zmiana polaryzacji Kiedy impuls aktywizacji w neuronie przechodzi do
jest następnie przenoszona wzdłuż błony komórki aksonu, zmiana polaryzacji powoduje uwalnianie
postsynaptycznej i w pewnych przypadkach, jeżeli cząsteczki określonej substancji chemicznej, zwanej
jest wystarczająco silna, może rozszerzać się wzdłuż neurotransmiterem (neuroprzekaźnikiem) do prze-
aksonu (Kropotov 2009). strzeni szczeliny synaptycznej. Obecność tych cząste-
Warto dodać, że w zdrowym mózgu zarówno czek w błonie dendrytu uaktywnia odpowiednie re-
kod elektryczny, jak i chemiczny działają sprawnie, ceptory i sygnał zostaje przekazany dalej (ryc. 2.9).
co warunkuje płynny przebieg procesów umysło- Kolejno włączają się odpowiednie mechanizmy
wych i wpływa na sposób doboru poszczególnych chemiczne w aksonie, które wychwytują neurotrans-
składników danego procesu, czyli inaczej zasobów mitery, czyszcząc synapsę.
umysłowych, które - jak już wspomniano - zależą
Struktura i działanie neurotransmiterów
m.in. od funkcjonującego, osobistego modelu umy-
słu (Treffert 2000). Neurotransmitery, ze względu na efekt, który wywo-
Jednym z przykładów pozwalających zrozumieć łują, czyli depolaryzację lub hiperpolaryzację błony
wpływ kodu elektrycznego na zachowanie człowieka postsynaptycznej, dzielimy na dwa rodzaje: pobudza-
jest napad epilepsji, jak również stwierdzany u cho- jące i hamujące.

1. Synteza: elementy składowe 4. Dezaktywacja: neurotransmiter


danego neurotransmitera zostają albo wraca do zakończenia, albo
wprowadzone do zakończenia ulega dezaktywacji w szczelinie
synapsy

W zakończeniu cząstki
neurotransmiter prekursory
po syntezie gromadzi się
w pęcherzykach

2. Uwolnienie: w odpowiedzi 3. Reakcja receptorów:


na pojawienie się potencjału — neurotransmiter po przejściu
czynnościowego błona neuronu | przez synapsę wiąże
presynaptycznego uwalnia się z odpowiednim receptorem
neurotransmiter poprzez egzocytozę w błonie neuronu
postsynaptycznego
Rycina 2.9. Fazy w procesie przekazywania impulsu aktywizacji przez synapsę
Źródło: Pąchalska (2007).
30 I 2. Jak działa mózg: od struktury do umysłu

Zjawisko to ma istotne znaczenie w badaniach po- Istota szara, biała i siatkowata


tencjałów związanych ze zdarzeniem (Event Related Po- Jeśli przyjrzymy się bliżej żywemu mózgowi, to nuci
tentials, ERPs), ze szczególnym uwzględnieniem prawi- się nam w oczy jego niejednolita kolorystyka. Tkanka
dłowego wykonywania zadań idź/stój (GO/NO GO). nerwowa jest pod względem wyglądu miejscami szira,
Do tego zagadnienia powrócimy jeszcze w dalszej czę- miejscami biała, a w niektórych rejonach przybera
ści podręcznika. Funkcje neurotransmiterów może peł- charakterystyczny szaro-biały kolor. Kolor istoty szarej
nić wiele różnych związków drobnocząsteczkowych (patrz Słownik) pochodzi od kapilar (drobnych naczyń
i peptydów. Sadowski i Chmurzyński (1989) podkreś- krwionośnych) oraz ciał komórek nerwowych. Istota
lają, że należy tu wymienić zwłaszcza acetylocholinę biała (patrz Słownik) składa się przeważnie z aksonów,
(ACh), aminy biogenne: noradrenalinę (NA), dopaminę które wychodzą z ciał komórek nerwowych w istccie
(DA), serotoninę (5-HT) i histaminę (His), ponadto szarej i tworzą połączenia z neuronami w innych ob-
niektóre aminokwasy, kwas gamma-aminomasłowy szarach mózgu. Aksony te pokrywa warstwa izolacyj-
(GABA), glicynę (Gly), kwas glutaminowy (Glu), kwas na utworzona z komórek glejowych, zawierających te
asparaginowy (Asp) oraz peptydy neuroaktywne (patrz same lipidy, które nadają mleku kolor biały (Pąchal-
też Sadowski 2007; Kropotov 2009). ska 2007). Dlatego obszar układu nerwowego, bogaty
W zależności od składu chemicznego neurotrans- w aksony okryte komórkami glejowymi, jest zabarwio-
miterów obecnych w pęcherzykach aksonów i den- ny na biało. Głównym zadaniem tej osłony jest umożli-
drytów znajdujących się w neuronach tworzą się wienie szybszego przewodzenia impulsów (aż 40 tys.
szlaki przekaźnictwa acetylocholiny, noradrenaliny, razy!). Warto dodać w tym miejscu, że opóźnienie pro-
dopaminy, serotoniny itd. cesu mielinizacji u dziecka prowadzi do poważnych
Jak zaprezentowano w innej pracy (Pąchalska zaburzeń rozwojowych (Markiewicz 2007). Istota siat-
1999), wyodrębniamy cztery systemy szlaków neuro- kowata (patrz Słownik) natomiast zawiera mieszaninę
transmiterów: ciał komórek i aksonów i w związku z tym nabiera sza-
ro-białego koloru.
• cholinergiczny;
• noradrenergiczny;
Jądra, zwoje i szlaki (drogi) nerwowe
• dopaminergiczny;
Następne, ważne dla zrozumienia funkcjonowania
• serotoninergiczny.
mózgu terminy to „jądra", „zwoje" i „szlaki (drogi)
Krótką charakterystykę tych systemów ilustruje nerwowe" (patrz Słownik). Duża, wyraźnie wydzie-
tab. 2.2. lona grupa ciał funkcjonalnie zbliżonych neuronów
Systemy neurotransmiterów tworzą sieci szlaków w ośrodkowym układzie nerwowym (OUN) nazywa
neuronalnych, które zaczynają się w różnych miej- się jądrem, a w obwodowym układzie nerwowym -
scach i biegną przez cały mózg. Szlaki te krzyżują się zwojem (wyjątkiem jest struktura mózgowa zwana
wielokrotnie, jednak ze względu na skład neuroche- zwojami podstawy mózgu lub częściej, być może bar-
miczny działają odrębnie (Andrewes 2001). Omawia- dziej poprawnie, jądrami podstawy mózgu). Zdarza
my je dlatego, że w nowoczesnych badaniach neuro- się, że grupa podobnych komórek organizuje się na
fizjologicznych mająone istotne znaczenie w określaniu jednej płaszczyźnie - co nazywa się warstwą komó-
dróg przebiegu połączeń neuronalnych, co umożliwia rek. Duże nagromadzenie aksonów wiodących do lub
konstruowanie nowoczesnych modeli mózgu. od danego jądra czy warstwy nazywa się szlakiem

Tabela 2.2. Charakterystyka czterech systemów neurotransmiterów


Nazwa systemu Neurotransmiter(y) Źródło Neuromodulacja
Cholinergiczny Acetylocholina (ACh) Jądro podstawy Meynerta Systemy uwagi oraz systemy pamięci
Dopaminergiczny Dopamina (DA) Istota czarna Obszary ruchowe (w przedniej części
mózgu), system wykonawczy
Noradrenergiczny Noradrenalina (norepinef- Miejsce sinawe Pobudzenie, stany czuwania-snu, system
ryna, NE) sensoryczny i sieci uwagowe
Serotoninergiczny Serotonina (SE) Jądro szwu pnia mózgowia Ogólny tonus układu nerwowego, system
emocjonalny

Źródło: opracowanie własne.


2.3. Struktury układu nerwowego31

nerwowym albo inaczej: drogą nerwową lub włók- macje - eferentnyini (Helm-Estabrooks i Albert
nem nerwowym (wszystkie trzy terminy oznaczają 1991; Kolb i Whishaw 2003; Kropotov 2009; Pą-
praktycznie to samo). Szlaki nerwowe przekazują chalska i Kaczmarek 2012).
informacje z jednego miejsca do drugiego w ośrod-
kowym układzie nerwowym, jak np. szlak korowo-
-rdzeniowy (piramidowy), który przesyła informa- 2JL STRUKTURY UKŁADU NERWOWEGO
cje z kory mózgowej do rdzenia kręgowego. Szlaki
nerwowe, które wchodzą i wychodzą z ośrodkowego Na początku XXI w. w wielu podręcznikach neuro-
układu nerwowego, nazywają się nerwami (mówi- anatomii funkcjonalnej na nowo się podkreśla znacze-
my np. o nerwie słuchowym), jednak po wejściu do nie podziału układu nerwowego na ośrodkowy i ob-
ośrodkowego układu nerwowego określane są jako wodowy (ryc. 2.11) oraz omawia budowę zarówno
szlaki nerwowe. Warto podkreślić, że w komórce OUN, jak i obwodowego układu nerwowego (Kolb
nerwowej impulsy aktywizacji przechodzą od den- i Whishaw 2003, 2007).
drytów przez ciało komórki do aksonu i stamtąd wy- Najnowsze badania i praktyka kliniczna wska-
chodzą na zewnątrz, a nie odwrotnie, szlaki nerwowe zują bowiem na istotne znaczenie obwodowego
są na ogół jednokierunkowe. układu nerwowego we właściwym funkcjonowaniu
człowieka. Prawidłowe działanie tego układu sprzy-
Co rozumiemy przez pojęcie projekcji w mózgu ja postawieniu odpowiedniej diagnozy (w tym zabu-
W celu lepszego zrozumienia wywodu przybliżymy rzeń poznawczych), a ponadto jest podstawą sku-
jeszcze kilka ważnych terminów. W neuronaukach tecznej terapii. Warto dodać, że jego działanie
używamy często terminu projekcja. Pod tym poję- najpełniej prezentują specjaliści osteopatii, dla któ-
ciem kryje się szlak nerwowy wiodący od określone- rych została opracowana teoria poliwagalna doty-
go źródła do określonego celu. cząca pracy tego układu (Rohen 2012). Układ soma-
tyczny, jelitowy i autonomiczny został powiązany
Camillo Golgi (1843-1926), z polimodalnym oddziaływaniem nerwu błędnego
wybitny włoski lekarz i uczo- (nervus vagus).
ny, laureat Nagrody Nobla
w 1906 r. za prace dotyczące
2.3.1. Rdzeń k r ę g o w y
budowy układu nerwowego
(ryc. 2.10), odkrył metodę Rdzeń kręgowy jest ściśle związany z funkcjonowa-
barwienia tkanki nerwowej, niem mózgu, a więc i z procesami poznawczymi i emo-
która plami ograniczoną licz- cjonalnymi oraz zachowaniem człowieka w normie
bę komórek w sposób losowy, i w patologii. O znaczeniu tych powiązań świadczą
w całości. m.in. neurobehawioralne skutki urazu rdzenia kręgowe-
Dzięki temu odkryciu go, jak np. syndrom zamknięcia (locked-in-syndrome).
mógł on zobaczyć, po raz Chory na skutek wysokiego urazu rdzenia kręgowego
Rycina 2.10. Camillo Golgi pierwszy w historii medycy- na poziomie C1-C2 jest pozbawiony wszelkich możli-
Źródło: ze zbiorów prywat- ny, ścieżki komórek nerwo- wości poruszania ciałem, a w związku z tym, mimo
nych J.W. Browna. zachowania pełnej świadomości, nie może kontaktować
wych w mózgu (Golgi 1889).
Swoje odkrycie nazwał „czar- się z otoczeniem. Rozwijają się więc u niego przykre
ną reakcją" (po włosku reazione nera), która została objawy deprywacji sensorycznej (Gale i in. 2005; Łuko-
później określona od jego nazwiska metodą Golgiego wicz i in. 2010; Pąchalska i in. 2005).
lub barwieniem Golgiego. Powody barwienia komórek Neuroanatomicznie rdzeń kręgowy znajduje się
są do dziś nie do końca wytłumaczone, jednak dzięki wewnątrz kanału kręgowego, a jego położenie umożli-
tej metodzie możliwe stały się dalsze badania nad szla- wia przekazywanie impulsów z receptorów do mózgu
kami nerwowymi. i z mózgu do odpowiednich struktur obwodowych.
Dziś wiemy, że aby powstały połączenia dwu- W ten sposób możliwe stają się odbiór bodźców z ze-
kierunkowe między dwoma obszarami x i y czy na- wnątrz i z wewnątrz organizmu oraz odpowiednie rea-
rządami, muszą istnieć dwie projekcje: jedna od gowanie na te bodźce. Włókna nerwowe w całym ciele
x do y, a druga od y do x. Drogi doprowadzające tworzą sieć połączeń z poszczególnymi narządami
informacje do danej okolicy mózgu nazywa się afe- i tkankami. Sieć tę określamy mianem obwodowego
rentnymi, natomiast drogi wyprowadzające infor- układu nerwowego.
3 2 2 . Jak działa mózg: o d struktury d o umysłu

Płat limbiczny
Zakręt obręczy
Płat czołowy Hipokamp
Płat ciemieniowy Jądra podstawy
Płat skroniowy Opuszka węchowa
Płat potyliczny Spoidło wielkie

C^M^zymózgowie^)

Nadwzgórze
Wzgórze
(^Śródmózgowie Podwzgórze

C^Somatyczny^)

Rycina 2.11. Układ nerwowy obwodowy i ośrodkowy


Źródło: opracowanie własne.

Wyróżniamy tu nerwy rdzeniowe wiążące się i temperaturą są cieńsze, natomiast te związane


z kontrolą czynności ruchowych, które dzielą się na: z czuciem dotyku i ruchu mięśni - grubsze. Stymu-
• nerwy zstępujące (ruchowe) - umożliwiają prze- lacja receptorów bólu i temperatury w kończynie
wodzenie impulsów od danego obszaru nerwowe- najczęściej wywołuje jej zgięcie, czyli ruchy zbliża-
go do efektorów (mięśni lub gruczołów); jące do ciała.
m
nerwy wstępujące {czuciowe) - przekazują infor- Oprócz połączeń lokalnych tworzonych w okreś-
macje z poszczególnych receptorów, znajdujących lonym rejonie rdzenia kręgowego receptory bólu
się w skórze, oku czy uchu, do obszaru nerwowego. i dotyku komunikują się z włóknami nerwowymi
w wielu innych odcinkach rdzenia kręgowego, co
Nerwy rdzeniowe występują parzyście i znajdują sprawia, że mogą regulować ruchy przystosowawcze
się po obu stronach rdzenia przedłużonego. Tworzą w różnych częściach ciała. Na przykład: jeśli wyco-
łącznie 31 par, w tym 8 szyjnych, 12 piersiowych, fujemy jedną nogę w odpowiedzi na bodziec bólowy,
5 lędźwiowych, 5 krzyżowych, plus nerw ogonowy. druga noga musi się jednocześnie wyprostować, że-
Informacje czuciowe odgrywają kluczową rolę by człowiek nie stracił równowagi (Kolb i Whishaw
w wywołaniu różnego rodzaju ruchów organizowa- 2003).
nych przez rdzeń kręgowy (ryc. 2.12). Należą do Przerwane włókna nerwowe w szlakach kręgo-
nich m.in. odruchy. Istnieje wiele rodzajów recepto- wych u dorosłych ssaków nie odrastają, gdyż prawdo-
rów czuciowych w ciele, w tym receptorów bólu, podobnie uniemożliwia to obecność w szlakach ner-
temperatury, dotyku, ucisku oraz czucia ruchu mię- wowych na poziomie przerwania włókna określonych
śni i stawów. Włókna nerwowe, wychodząc z każ- cząsteczek hamujących. Zakłada się również, że bliz-
dego rodzaju receptorów, różnią się pod względem ny, które tworzą się po urazie, przeszkadzają w proce-
wielkości, przy czym włókna związane z bólem sie zrastania włókien nerwowych.
2.3. Struktury układu nerwowego ' 33

3. Gałązki oboczne mogą


1. Włókna wchodzące przejść na drugą stronę
do korzenia grzbietowego i wpływać na funkcjonowanie
przynoszą informacje neuronów motorycznych
sensoryczne z receptorów
sensory cznych

korzeń grzbietowy
(sensoryczny)

neuron
sensoryczny

neuron
motory czny

2. Włókna wychodzące 4. Szlaki istoty białej


z korzenia brzusznego przekazują informacje
przekazują informacje do mózgu i z mózgu
do mięśni
Rycina 2.12 Przekrój rdzenia kręgowego ilustrujący neuron czuciowy w korzeniu grzbietowym oraz neuron ruchowy w korzeniu
brzusznym
Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska (2007).

2.3.2. Rdzeń p r z e d ł u ż o n y ruchów połowy ciała przeciwległej do półkuli mó-


zgowej, gdzie biorą swój początek: z tyłu pęczek
Rdzeń przedłużony stanowi stopniowe, rozszerzające smukły i pęczek klinowaty, nerwy czaszkowe, ko-
się szyszkowato przejście od rdzenia kręgowego do mora czwarta.
dolnej krawędzi mostu (ryc. 2.13).

Pasmo
Ciało ruchowe 2.3.3. Pień m ó z g o w i a
modzelowate
Układ Pień mózgowia jest odmiennie definiowany przez róż-
limbiczny Płat ciemieniowy
Nadwzgórze
ne szkoły anatomiczne (Rohen 2001, 2012). Na przy-
Komora
boczna
kład granica między rdzeniem kręgowym a rdzeniem
Wzgórze przedłużonym jest zupełnie umowna, ponieważ ten
Płat
czołowy W ostatni stanowi, jak sama nazwa wskazuje, tylko kon-
tynuację rdzenia kręgowego. Z drugiej jednak strony
Podwzgórze Płat potyliczny wśród neuroanatomów brak jest zgodności, czy struk-
Płat skroniowy tury śródmózgowia i tyłomózgowia należą do pnia
mózgowia, czy tworzą zupełnie odrębne struktury.
Móżdżek
Kolb i Whishaw (2003) dzielą pień mózgowia na trzy
Twór siatkowaty \ Komora czwarta duże części składowe: międzymózgowie, śródmózgo-
Rdzeń przedłużony wie i tyłomózgowie.
Rycina 2.13. Przekrój przyśrodkowy mózgu ukazujący rdzeń Pień mózgowia zapewnia regulację funkcji fizjolo-
przedłużony oraz struktury pnia mózgowia gicznych i odpowiada za czynności odruchowe.
Źródło: opracowanie własne. Oprócz reagowania na większość bodźców w otocze-
Jak podaje Walsh (2000), przejście rdzenia krę- niu oraz sterowania czynnościami związanymi m.in.
gowego w rdzeń przedłużony odbywa się stopniowo z jedzeniem i piciem, temperaturą ciała oraz cyklem
i wykazuje następujące cechy: zanika szczelina po- czuwanie-sen, pień mózgowia może wytwarzać sa-
środkowa przednia rdzenia kręgowego oraz pojawia modzielnie ruchy związane z chodzeniem i bieganiem
się skrzyżowanie piramid, czyli skrzyżowanie dróg oraz sterowaniem potrzebami fizjologicznymi i za-
korowo-rdzeniowych. Łączą się tutaj pęczki włókien chowaniami seksualnymi, z których wszystkie są
przechodzących z góry przez linię środkową. Prze- o wiele bardziej złożone niż odruchy sterowane przez
wodzą one impulsy nerwowe umożliwiające kontrolę rdzeń kręgowy (Brown 2004).
34 2. Jak działa mózg: od struktury do umysłu

2.3.4. M i ę d z y m ó z g o w i e i Whishaw (2003) podają, że wzgórki górne odpowiada-


Między mózgowie (<diencephalon) zdaniem Walsha ją za ruchy oczu i odruchy, natomiast wzgórki dolne
(2000: 64) należy do „najbardziej złożonych struktur odbierają impulsy słuchowe, które przekazują do kory
ośrodkowego układu nerwowego, toteż prawdziwe słuchowej w płatach skroniowych. Mają więc duże zna-
zrozumienie jego budowy wymaga bardziej szczegó- czenie m.in. w procesie przetwarzania danych senso-
łowych studiów. Rozciąga się ono w przybliżeniu od rycznych. Grubsza część śródmózgowia, leżąca ku
otworu międzykomorowego do znajdującego się po- przodowi od wodociągu, zwana jest nakrywką (tegmen-
wyżej spoidła tylnego i w sposób ciągły przechodzi tum mesencephali). Bardziej do przodu od niej znajdują
w śródmózgowie". Międzymózgowie to najwyżej po- się dwie parzyste struktury, tzw. konary mózgu (pedun-
łożona część pnia mózgowia. Otoczone jest ze wszyst- culi cerebri). Każdy z konarów mózgu oddziela od na-
kich stron przez półkule mózgowe - z wyjątkiem ma- krywki szerokie, ciemno zabarwione pasmo istoty sza-
łego obszaru między ciałami suteczkowatymi rej, zwane istotą czarną (substantia nigra) (ryc. 2.14).
a skrzyżowaniem wzrokowym. Górna powierzchnia
międzymózgowia jest częścią dna komory bocznej. Wodociąg mózgu
Jej granicę boczną tworzą torebka wewnętrzna i pa- Wstęga _ _ Wstęga
smo wzrokowe. Dno komory bocznej obejmuje kilka przyśrodkowa przyśrodkowa
struktur podstawnej powierzchni mózgu: ciała sutecz- Istota czarna Istota czarna
kowate, lejek, przysadka mózgowa i skrzyżowanie
wzrokowe. Z przodu dno komory przechodzi w pod-
Rycina 2.14. Przekrój poprzeczny przez pień mózgowia
stawne pole węchowe śródmózgowia. Międzymózgo-
Źródło: opracowanie własne.
wie otacza komorę trzecią.
Największe znaczenie z funkcjonalnego punktu Odnogi mózgu (crura cerebri) zawierają pasma
widzenia ma wzgórze (thalamus) składające się z licz- włókien wychodzących z kory mózgowej i przecho-
nych jąder, z których każde jest połączone z określo- dzących przez torebkę wewnętrzną. Włókna te biegną
nym obszarem kory mózgowej. Niektóre z tych jąder dalej przez dolną część pnia mózgowia i most do
przekazują informację z układów czuciowych do kory rdzenia kręgowego. Dwa grube pasma odnóg mózgu
czuciowej. Inne przekazują informacje między obsza- zbiegają się u podstawy półkul mózgowych i znajdują
rami kory, a jeszcze inne są połączone z innymi ob- się blisko siebie, kiedy wnikają w most. Utworzony
szarami pnia mózgowia i przodomózgowia. w ten sposób trójkątny dół nosi nazwę dołu między-
Kropotov (2009) stwierdza, że rola jąder wzgórza konarowego (fossa interpedunculańs).
nie kończy się na przekazywaniu informacji sensorycz-
Walsh (2000) stwierdza, że istota czarna, która
nych do kory mózgowej. Wzgórze bierze udział w kon-
tworzy największą pojedynczą masę jąder w śródmó-
troli czynności bioelektrycznej kory mózgowej i po-
zgowiu, ma połączenia z jądrami podstawy i ze wzgó-
maga w integracji funkcji wykonawczych (w tym
rzem. Kolb i Whishaw (2003) dodają, że struktury
ruchowych), ponieważ ma kanały przesyłowe (relays),
śródmózgowia odgrywają ważną rolę w sterowaniu
przez które móżdżek i część jąder podstawy mogą
ruchami orientacyjnymi. W śródmózgowiu, podobnie
wpływać na korę ruchową. Istotne znaczenie ma fakt,
jak w rdzeniu kręgowym, część grzbietowa jest zwią-
że nieomal wszystkie informacje, które otrzymuje kora
zana z funkcjami czuciowymi, a część brzuszna
mózgowa, przechodzą przez wzgórze. Z tego właśnie
z funkcjami ruchowymi.
powodu nazywane jest przez neuroanatomów stacją
przekaźnikową albo przełącznikową. Więcej informacji
na ten temat znajduje się w dalszej części podręcznika. 2.3.6. T y ł o m ó z g o w i e
Tyłomózgowie (rhombencephalori) składa się z mostu
i móżdżku. Most od móżdżku oddziela u dołu komora
2.3.5. Ś r ó d m ó z g o w i e
czwarta (patrz ryc. 2.13).
Śródmózgowie (mesencephalon) przechodzi przez
otwór w namiocie móżdżku. Przez śródmózgowie bieg-
nie wąski wodociąg mózgu, łączący komorę trzecią 2.3.7. M o s t
z komorą czwartą. Cieńsza część, leżąca ku tyłowi od Most (pons) zdaniem Walsha (2000: 69) stanowi „wy-
wodociągu, to pokrywa śródmózgowia (tectum) składa- raźnie odgraniczoną masę włókien, które przechodzą
jąca się ze wzgórków górnych i dolnych (colliculi). Kolb łukowato w poprzek przedniej powierzchni pnia mó-
2.3. Struktury układu nerwowego35

zgu. Most dzieli się na dużą część przednią i mniejszą (Sadowski i Chmurzyński 1989; Rohen 2012). Móż-
część tylną, czyli nakrywkę (tegmentum pontis). dżek pełni ważną funkcję w koordynacji i nabywa-
Część nakrywki zawiera centralne skupisko włókien niu wyuczonych ruchów. Toteż uszkodzenie móżdż-
nerwowych z otwartą strukturą, tzw. tworem siatko- ku powoduje problemy z równowagą, wady postawy
watym (formatio reticularis). Twór siatkowaty łączy ciała i dysfunkcje w wyuczonych czynnościach ru-
się u góry ze śródmózgowiem, u dołu zaś z rdzeniem chowych. Te części móżdżku, które otrzymują więk-
przedłużonym i odpowiada za stan czuwania czy po- szość impulsów z układu równowagi (czyli od recep-
budzenia organizmu. Nakrywka zawiera także jądra torów równowagi i ruchu znajdujących się w uchu
nerwów czaszkowych (piątego, szóstego, siódmego środkowym), utrzymują równowagę ciała. Natomiast
i ósmego). Kolb i Whishaw (2003) dodają, że większa, te części, które otrzymują impulsy głównie z recep-
czyli brzuszna część mostu, zawiera podłużne włókna torów w tułowiu i kończynach, sterują odruchami
zstępujące oraz poprzeczne włókna projekcyjne (rzu- posturalnymi i koordynują grupę mięśni związanych
towe) idące do móżdżku i jądra mostu. ze sobą funkcjonalnie. Z powodu podwójnego skrzy-
żowania dróg wychodzących z móżdżku objawy
stwierdzone u chorych występują po tej samej stro-
2.3.8. M ó ż d ż e k nie co zmiana urazowa. W ostatnich latach coraz
Najbardziej wyróżniającą się częścią tyłomózgowia więcej badań wskazuje na złożoną rolę móżdżku
jest móżdżek (cerebellum). Wystaje on nad środkową w funkcjach poznawczych i emocjonalnych, o czym
częścią pnia mózgowia. Powierzchnia móżdżku różni będzie mowa w dalszej części książki (Helm-Esta-
się w wyglądzie od kory mózgowej tym, że chociaż brooks i Albert 1991).
ma liczne fałdy, które są analogiczne do zakrętów ko-
ry, jednak są one znacznie mniejsze (ryc. 2.15).
2.3.9. N e r w y czaszkowe
Tradycyjnie wyróżniano 12 par nerwów czaszkowych,
znajdujących się u podstawy mózgu, obecnie zaś
zwrócono uwagę na nerw trzynasty związany z od-
czuwaniem zapachu feromonów, a więc umożliwiają-
cy ocenę atrakcyjności innej osoby. Zniszczenie tego
nerwu powoduje anosniię (utratę powonienia) feromo-
Móżdżek nów. Nerwy czaszkowe przesyłają informacje czucio-
B) we z wyspecjalizowanych systemów czuciowych
w mózgu. Wiele z nich ma jądra ruchowe w pniu mó-
zgowia i wysyła aksony do mięśni głowy. Na przy-
Istota szara
kład ruchami oczu i języka sterują nerwy czaszkowe.
Istota biała Ponadto jeden z nerwów czaszkowych, nerw błędny,
ma połączenia z wieloma narządami, w tym z sercem.
Jądro podkorowe
Dlatego poznanie organizacji i funkcji nerwów czasz-
Rycina 2.15. Móżdżek kowych jest istotne w procesie ustalania rozpoznań
(A) położenie móżdżku w przekroju bocznym, przypodstaw- neurologicznych (tab. 2.3).
nym i przyśrodkowym; (B) warstwy móżdżku (istota biała
i szara, jądra podkorowe) w przekroju poprzecznym.
Źródło: opracowanie własne. 2.3.10. Wielki płat limbiczny
Termin „wielki płat limbiczny" (rąbkowy, od limbus
Móżdżek składa się z dwu półkul oraz z robaka - rąbek) został wprowadzony przez Broca w 1878 r.
mózgu umieszczonego centralnie między nimi. Ze- w monumentalnym dziele zatytułowanym Le Grand
wnętrzną część półkul móżdżku okrywa warstwa Lobe limbiąue. W dziele tym autor opisał szczegóło-
istoty szarej tworząca korę móżdżku, wewnątrz zaś wo płat limbiczny u różnych ssaków. Broca zwrócił
znajduje się istota biała umożliwiająca połączenie uwagę na pierścień albo rąbek znajdujący się w każ-
z pozostałymi częściami ośrodkowego układu ner- dej półkuli, który otacza pień mózgowia i tworzy jego
wowego. Między włóknami istoty białej ulokowane najbardziej przyśrodkową granicę. Zdaniem Heimera
są również skupiska istoty szarej, tworzące cztery i współautorów (2008) na uwagę zasługuje fakt przy-
pary jąder: czopowate, kulkowate, wierzchu i zębate pisania temu obszarowi przez Broca określenia „płat".
36 2. Jak działa mózg: od struktury do umysłu

Tabela 2.3. Nerwy czaszkowe


Lp. Nazwa Funkcje Typowe objawy dysfunkcji Metoda badania
1 Węchowy Węch (s) Utrata węchu (anosmia) Badanie różnych zapachów (odrębni?
dla każdej dziurki w nosie)
2 Wzrokowy Wzrok (s) Utrata wzroku (anopia, anopsja) Badanie ostrości wzroku, pola
widzenia
3 Okoruchowy Ruchy gałek ocznych Podwójne widzenie (diplopia), powięk- Badanie reakcji na światło, bocznych
szone źrenice, nierówne rozszerzenie ruchów gałek ocznych, ruchów
źrenic, opadanie powiek (ptoza), od- powiek
chylenie wzroku na zewnątrz
4 Bloczkowy Ruchy gałek ocznych Podwójne widzenie (diplopsja), Badanie ruchów gałek ocznych
(m) niemożność spojrzenia w dól w górę i w dół
5 Trójdzielny Ruchy żuchwy (s. m) Obniżona wrażliwość lub zdrętwienie Badanie wrażliwości na lekki dotyk,
twarzy, krótkotrwałe epizody inten- ból, ciepłe i zimne bodźce; badanie
sywnego bólu (neuralgia trójdzielna), odruchów rogówki, żuchwy,
osłabienie i zanik mięśni twarzy, ruchów żuchwy
asymetryczne żucie
6 Odwodzący Ruchy gałek ocznych Podwójne widzenie (diplopia), Badanie bocznych ruchów gałek
(m) wewnętrzne odchylenie wzroku ocznych
7 Twarzowy Mimika (s,m) Porażenie twarzy, utrata poczucia sma- Badanie ruchów twarzy, mimiki,
ku na przedniej powierzchni języka badanie smaku
8 Przedsionko- Słuch (s) Głuchota, szum w uszach (tinnitus), Wykonanie audiogramu, obracanie
wo-ślima- utrata równowagi, brak orientacji pacjenta, test kaloryczny
kowy w przestrzeni
9 Językowo- Ruchy języka i gardła Częściowa suchość jamy ustnej, utrata Badanie wrażliwości języka na smaki
-gardłowy (s, m) smaku na tylnej powierzchni języka, słodki, słony, gorzki, kwaśny,
znieczulenie i porażenie górnej badanie odruchu wymiotnego
części gardła poprzez dotykanie ścian gardła
10 Błędny Akcja serca, naczyń Chrypka, znieczulenie i porażenie Obserwacja akcji podniebienia
krwionośnych, trze- dolnej części gardła, niespecyficzne podczas fonacji, badanie odruchu
wi, ruchy krtani zaburzenia żołądkowe podniebienia
i gardła (s. m)
11 Dodatkowy Ruchy mięśni szyjnych Zanik tkanki w szyi, osłabiona rotacja Badanie ruchów, siły i masy mięśni
oraz trzewi (m) szyi, niemożność wzruszenia szyi i karku
ramionami
12 Podjęzykowy Ruchy języka Zanik języka z odchyleniem bocznym Badanie ruchów języka, drżenia,
w stronę ogniska podczas wysuwa- zanik lub zmarszczenie języka
nia języka
13 Zerowy Węch (s) Utrata powonienia zapachu feromonów Metody badania w opracowaniu
(anosmia feromonów)

s = sensoryczne m = motoryczne
Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska (2007).

Istotne znaczenie ma tu bowiem fakt, że od czasów Oba te zakręty są wspólnie połączone przez wiele
Broca płat limbiczny opisywano j u ż jako oddzielną mniejszych okolic kory i tworzą w całości wielki płat
jednostkę, tak jak w przypadku pozostałych płatów limbiczny (ryc. 2.16, 2.21). Na uwagę zasługuje to, że
mózgu 3 . Jako główne części płata limbicznego przyj- wnioskowanie Broca było oparte wyłącznie na ana-
muje się: położony grzbietowo zakręt obręczy oraz lizie topograficznej mózgowia. Starannego podziału
leżący brzusznie zakręt przyhipokampowy. płata limbicznego dokonano później w XIX i XX w.,
kiedy to anatomowie zainteresowani budową cyto-
3
Warto dodać, że podziały te powstały w XVIII w. oraz we architektoniczną kory zaczęli badać ją za pomocą bar-
wczesnych latach wieku XIX.
2.3. Struktury układu nerwowego37

Bruzda obręczy

Bruzda węchowa

Hipokamp
Bruzda poboczna

Kompleks podstawno-
-boczno-korowy ciała
migdałowego
1 Pole podspoidłowe
-
2 - Część przedspoidłowa przegrody
przezroczystej (przegroda
przezroczysta), część przedspoidłowa
3 - Blaszka krańcowa
Rycina 2.16. Schemat przyśrodkowej powierzchni mózgu ludzkiego przedstawiający wielki płat limbiczny
Korowe obszary zakrętu przyhipokampowego zostały usunięte w celu pokazania położonych głębiej lokalizacji: kompleksu struk-
tur podstawno-boczno-korowych ciała migdałowatego i hipokampa.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Heimer i Van Hoesen (2006).

wień różnicujących i mikroskopii (Campbell 1905; Heimer i Van Hoesen (2006), podejmując proble-
Brodmann 1909), a w późniejszym czasie również matykę słuszności stosowania nazwy wielki płat lim-
mikroskopii elektronowej (Rohen 2001, 2012)4. biczny, wskazują, że trzeba tu przedyskutować dwa
Kolejne lata przyniosły ogromną liczbę doniesień zagadnienia, dotyczące wyodrębnienia płata limbicz-
dotyczących płata limbicznego, z których wiele pozo- nego z obszarów kory nowej. Są to:
staje wciąż w użyciu. Samo zaś określenie „płat lim-
biczny" wykroczyło poza topografię, co dało podsta- • budowa cytoarchitektoniczna korowych obszarów
wę do wprowadzenia nazwy „wielki płat limbiczny", przejściowych, położonych między wymieniony-
którą przyjmujemy w tym podręczniku. mi okolicami a korą nową. Tworzą one obwód pła-
ta limbicznego i pod pewnymi względami różnią
Struktury wielkiego płata limbicznego się od kory nowej. Może np. nie występować okreś-
Obecnie do wielkiego płata limbicznego zaliczamy, lona warstwa kory bądź może być ona słabo albo
zgodnie z poglądami licznych autorów (Yakovlev nadmiernie rozwinięta (jak to się dzieje w przy-
1972; Rohen 2012; Kropotov 2009; Heimer i in. 2008; padku dzieci z dysleksją i ADHD). Ponadto wiel-
Heimer i Van Hoesen 2006; MacLean 1990; Mesulam kość komórek oraz ich gęstość może także znacz-
2000; Morgane i in. 1982), następujące struktury: nie się różnić w poszczególnych warstwach kory
wielkiego płata limbicznego, ale (co jest godne
• korę dawną węchową; podkreślenia) zachowany pozostaje mniej więcej
• korę starą hipokampa; jednakowy obraz kory nowej. Warto zwrócić uwa-
• korowe obszary przejściowe położone między wy- gę, że okolice płata limbicznego powiązane z pa-
mienionymi okolicami a korą nową (isocortex). mięcią zawierają specyficzne rodzaje komórek,
Obszary korowe tego płata są utworzone przez: a ich skupiska znajdują się w powierzchownych
warstwach kory, czego nigdy nie obserwuje się
• zakręt obręczy; w korze nowej (Van Hoesen i Solodkin 1994; Ro-
• zakręt przyhipokampowy; hen 2012);
• tylną część kory czołowo-oczodołowej; • budowa cytoarchitektoniczna okolic płata limbicz-
• korę czołową przyśrodkową; nego, która wskazuje, że okolice te nie spełniają
• korę bieguna skroniowego; sztywnych kryteriów morfologicznych, które po-
• korę przedniobrzusznej wyspy; zwoliłyby na przydzielenie ich do nowej kory.
• korę zapłatową. Umożliwiają jednak, mimo występujących różnic
w morfologicznej budowie wzajemnych powiązań
4
tych obszarów korowych, zaliczenie ich do płata
Pierwszy mikroskop elektronowy skonstruowali w 1931 r.
limbicznego. Te kryteria cytoarchitektoniczne
w Berlinie Ernst Ruska i Maks Knoll.
38 2. Jak działa mózg: od struktury do umysłu

wraz z topografią pozwalają na przyjęcie terminu gatunków ze względu na ich odmienne warurki
„wielki płat limbiczny" 5 zaproponowanego, jak bytowe;
już stwierdziliśmy, przez Paula Broca. • cytoarchitektoniczne: płat limbiczny definiuje się
Płat limbiczny jest strukturą niezwykle złożoną. jako obszar położony na krawędzi półkul, który
Choć główne jego części są na ogól dobrze widoczne tworzy łącznik z korą nową, różniąc się od każce-
u ludzi, mimo że przeważnie nie są oddzielone od in- go z płatów, z którymi sąsiaduje. Wiadomo prze-
nych struktur mózgowia przez bruzdy, rozróżnienie cież, że okolice płata limbicznego są odmienne
poszczególnych części jest mimo wszystko trudne. w swojej budowie fenotypowej i cytoarchitekturze
Ułatwia je zrozumienie, że przednią wyspę i dalej le- od sąsiadujących ośrodków ruchowych płata czo-
żącą korę czolowo-oczodołową uznaje się za pola łą- łowego, np. od przedniej części zakrętu obręczy,
czące, utrudnia zaś uwidocznienie takich struktur, jak od części skroniowej płata limbicznego z zakrę-
ciało migdałowate i hipokamp. tem przyhipokampowym oraz od wysoce ziarni-
stej kory wzrokowej lub okołowzrokowej płatew
Skomplikowanie tego płata wzrasta jeszcze bardziej
potylicznego i skroniowego;
w trakcie oglądania jego składowych pod mikroskopem
i wymaga, jak zauważają Heimer i współautorzy (2006), • ontogenetyczne: okolice kory określanej jako kora
największego wysiłku podczas analizy budowy fenoty- dawna (węchowa) kora stara (hipokampa) tworzące
powej i cytoarchitektury. Na poparcie tego poglądu au- części: zaplatową, przypodkładkę, przedpodkładkę
torzy przytaczają trzy najważniejsze problemy: i korę śródwęchową płata limbicznego, są mało po-
znane z ontogenetycznego punktu widzenia. Głę-
• strukturalne-, płat limbiczny zawiera struktury za- bokie warstwy są pochodną warstw hipokampa
równo filogenetycznie starsze, jak i filogenetycz- i z tego powodu mogą mieć alokortykalne pocho-
nie młodsze w ewolucji ssaków. Jednakże struktu- dzenie. Otrzymują one połączenia z podkładki,
ry te nieznacznie się różnią u poszczególnych która - jak się uważa - jest silnie powiązana połą-
czeniami wewnętrznymi z hipokampem. W związ-
5
Heimer i Van Hoesen (2006) powracają do teorii swoistego ku z tym wydaje się, że większą uwagę powinno
reagowania struktur na zadziałanie czynnika patologicznego, czy- się poświęcać hipokampowi (patrz też Heimer
li patoklizy Vogta (Vogt i Vogt 1922; Vogt 1925). Zwracają też i Wilson 1975). Duży problem stanowi zrozumie-
uwagę, że podatność na różnorodne czynniki patogenne wiąże się nie wysoce unikatowego wzoru powierzchownych
z określonymi, fizjochemicznymi właściwościami komórek nerwo-
warstw kory limbicznej, wywołujących wrażenie,
wych, wykazujących wspólne cechy morfologiczne oraz często
tworzących wyodrębnione obszary cytoarchitektoniczne. Teoria że każda z okolic okołoalokortykalnych ma wyraź-
swoistego reagowania struktur na zadziałanie czynnika patolo- ny charakter kory wielowarstwowej. Należy zazna-
gicznego (patoklizy) była żywo dyskutowana przez większą część czyć, że topografia i morfologia tych komórek,
XX w. i obecnie jest powszechnie akceptowana i poparta jedno- pochodzących prawdopodobnie z komórek prekur-
znacznie przez obserwacje neuroanatomiczne. Ma to doniosłe zna-
sorowych kory, które migrują ze strefy przykomo-
czenie dla współczesnej neuropsychologii, gdyż umożliwia dia-
gnostykę różnicową, szczególnie w początkowym okresie choroby, rowej, nie występuje w innym obszarach kory
kiedy mogą się pojawić objawy uszkodzenia określonych obsza- (patrz też Braak i Braak 1993; Rohen 2012). Dla
rów cytoarchitektonicznych. Przykładowo: w chorobie Alzheimera naszych rozważań istotne jest, że komórki nerwowe
korowe części płata limbicznego są miejscem, w którym powstaje powierzchownych warstw kory okołoalokortykal-
bardzo duża (patologiczna) liczba kłębków neurofibrylarnych. Do-
nej są włączone do mechanizmów pamięci, co po-
wodzi to, zdaniem wielu uczonych, że ta choroba neurodegenera-
cyjna zaczyna się wybiórczo w nieizokortykalnej części płata lim- twierdzają tworzące się tu najwcześniej kłębki
bicznego (Hyman i in. 1984; Arnold i in. 1991; Braak 1976; Van neurofibrylarne w chorobie Alzheimera.
Hoesen 2002; Heimer i Van Hoesen 2006; Kropotov 2009). Podob-
na sytuacja zachodzi w przypadku zaburzeń rozwojowych kory Do wielkiego płata limbicznego, oprócz wspom-
w schizofrenii (Jakob i Beckman 1986; Murray i Lewis 1987; Wein- nianych nieizokortykalnych obszarów korowych,
berger 1987; Arnold i Trojanowski 1996; Kropotov 2009; Pąchal- zaliczono również kompleks podstawno-boczno-
ska i K.ropotov 2013). Dlatego, wobec tych argumentów, przyjmu-
-korowy ciała migdałowatego (patrz ryc. 2.16). Część
jemy w podręczniku pojęcie wielkiego płata limbicznego. Termin
ten wiąże bowiem omawiane struktury zarówno z chorobą Alzhei- tego zespołu struktur (struktury podstawno-boczno-
mera, ze schizofrenią, jak i z wieloma innymi schorzeniami neuro- -korowe) stanowi kora6, natomiast druga część zawie-
logicznymi i psychiatrycznymi. Liczne badania z użyciem technik
neuroobrazowania, ze szczególnym uwzględnieniem ERPs, łączą 6
Różnice w specyficznych metodach barwień neuropilu oraz
płat limbiczny z mechanizmami nagrody, motywacji, uczuć, emo-
różnych typów komórek najczęściej ukazują wyjątkowość danej
cji i uzależnień, o czym będziemy mówić w dalszej części pod-
okolicy płata limbicznego i są standardowymi procedurami do
ręcznika (patrz rozdz. 9).
oceny różnych okolic kory (patrz. Rohen 2012).
2.3. Struktury ukadu nerwowego 39

ra jądra oddzielone od siebie włóknami istoty białej 2.3.11. P o d s t a w n a część


ciała migdałowatego, zawierające neurony podobne przodomózgowia
do neuronów korowych (struktury podstawno-bocz-
Najnowsze badania neuroanatomiczne i neurofizjolo-
ne). Włączenie tej struktury do wielkiego płata lim-
giczne dały podstawę do wprowadzenia nowego, sys-
bicznego znajduje potwierdzenie w wielu badaniach
temowego opisu anatomicznego. Należy podkreślić,
cech chemiczno-architektonicznych oraz wzorów po-
że w tym opisie zastąpiono klasyczne nazwy, takie
łączeń (Carlsen i Heimer 1988; Heimer i in. 1999,
jak: istota bezimienna, jądro półleżące czy ciało mig-
2006). Ponadto badania rozwojowe (Swanson i Petro-
dałowate, innymi określeniami, które przedyskutu-
vich 1998; Puelles 2001) wskazujące, że kompleks
jemy dalej. Systemowy opis anatomiczny pozwala
podstawno-boczny rozwija się wspólnie z sąsiednimi
na lepsze zrozumienie organizacji podstawnej części
populacjami neuronalnych komórek prekursorowych,
przodomózgowia i jego pętli neuronalnych (patrz
które ostatecznie tworzą płaszcz korowy, również
rozdz. 9; a także Alheid i Heimer 1988; Heimer i in.
częściowo uzasadniają włączenie tego zespołu struk-
2006; Kropotov 2009; Rohen 2012; Willard 2012).
tur do wielkiego płata limbicznego.
Dla celów neuropsychologii klinicznej ważne jest
Heimer i współautorzy (2006) sądzą, że zespół
omówienie, choćby pokrótce, trzech głównych, anato-
struktur środkowo-przyśrodkowych można włączyć
micznych makrosystemów części podstawnej przodo-
do tzw. poszerzonego (extended) ciała migdałowate-
mózgowia, do których należą:
go, uważanego również za makrostrukturę należącą
do wielkiego płata limbicznego (patrz dalej). Podej- • brzuszny system prążkowiowo-gałkowy (central
mują jednak dyskusję, czy zasadne jest włączenie czę- striatopallidal system)',
ści podstawno-boczno-korowej ciała migdałowatego • poszerzone ciało migdałowate (extended amygdała),
do płata limbicznego, co jest związane z dwojakim • system wielkokomórkowy podstawnej części
rozdzieleniem tej struktury, gdzie część środkowo- przodomózgowia (magnocełlułar hasał forebrain
-przyśrodkowa położona dalej jest zaliczana do „po- system) zawierający jądro podstawne wielkoko-
szerzonego" ciała migdałowatego. mórkowe Meynerta.
Czy można zaliczyć większość części ciała migdało- Rohen (2012) podkreśla, że terminologia ta jest
watego do płata limbicznego? nowa i mało znana w neuroanatomii, mimo że przyto-
czone nazwy pojawiły się w literaturze anglojęzycz-
W przeszłości niektórzy neuroanatomowie zaliczali
nej 50 lat temu, czyli ok. 225 lat po pierwszym użyciu
całe ciało migdałowate do płata limbicznego, kierując
terminu „istota bezimienna". Na wstępie należy za-
się czymś, co określano jako „korowe" cechy histolo-
uważyć, że brzuszny system prążkowiowo-gałkowy
giczne, a także jego lokalizacją w obrębie obszaru
oraz poszerzone ciało migdałowate przeplatają się
przyhipokampowego, głębiej w stosunku do kory en-
w skomplikowany sposób z elementami jądra pod-
torynalnej i węchowej (Kolb 1995). Współcześnie
stawnego wielkokomórkowego Meynerta, co omówi-
wielu uczonych poddało dyskusji wspomniane tezy,
my w dalszej części rozdziału.
przedstawiając na poparcie bardziej przekonujące da-
Znaczenie funkcjonalne tych systemów wynika
ne rozwojowe, histologiczne i oparte na analizie połą-
stąd, że otrzymują one projekcje z następujących
czeń (Alheid i in. 1995; Heimer i in. 1997; de Olmos
obszarów:
i Heimer 1999; Alheid 2003; Kropotov 2009; Rohen
2012). • przyśrodkowej kory oczodołowej;
Wyodrębnienie wielkiego płata limbicznego i „po- • kory przedczołowej;
szerzonego" ciała migdałowatego zostało poparte nie • kory zakrętu obręczy;
tylko przez klasycznych anatomów, ale ostatnio rów- • kory wyspy;
nież przez neurofizjologów (Heimer i Van Hoesen • struktur przyśrodkowej części płata skroniowego,
2006; Heimer i in. 2008). Stwierdzili oni, że ciało tj.: podstawno-bocznej części ciała migdałowate-
migdałowate nie jest jednolitą jednostką funkcjonal- go, zespołu hipokampa;
ną/jednostką anatomiczną. Granica między zespołem • sąsiednich obszarów kory.
struktur podstawno-boczno-korowych a zespołem
struktur środkowo-przyśrodkowych jest granicą kry- Poparciem dla tych odkryć neuroanatomicznych
terialną, która pozwala na oddzielenie tych dwóch są wyniki badań w dziedzinie neuronauk potwierdza-
jednostek funkcjonalnych (Davis i Whalen 2001) jące wcześniejsze obserwacje, że wymienione obsza-
i anatomicznych (Rohen 2012; Willard 2012). ry, nieodłącznie zresztą związane z wielkim płatem
2. Jak działamózg: od struktury do umysłu

limbicznym, odgrywają ważną rolę w powstawaniu A)


pierwotnych patologii najważniejszych zaburzeń
neurologicznych i psychicznych, takich jak choroba
Alzheimera, padaczka skroniowa, schizofrenia, uza-
leżnienie od narkotyków, zaburzenia nastroju, zabu-
rzenia obsesyjno-kompulsyjne. Dlatego też przybliży- ! Jądro łożyskowe
prążka krańcowego
my opis tych makrosystemów.
Część
przyśrodkowa
Część
2.3.12. B r z u s z n y s y s t e m p r ą ż k o w i o w o - boczna
-gałkowy - zmiana paradygmatu /Jądro
przedwzrokowe
w y ż s z y c h funkcji w ę c h o w y c h
Klasyczne ujęcie dychotomii limbicznej oraz jąder pod- Jądro, część
stawy, grupujące struktury według klucza połączeń GUZek vv^v,iiuvvy wielkokomórkowa
B)
neuronalnych: układ limbiczny - jądra podstawy, zosta-
ło podważone po odkryciu połączeń gałki bladej brzusz-
nej z układem węchowym (ryc. 2.17A). Zawarte w tym
ujęciu poglądy, że projekcje z limbicznych obszarów
korowych, włączając w to kompleks podstawno-boczny
ciała migdałowatego (przerywana strzałka), przechodzą
pęczkiem przyśrodkowym przodomózgowia i kończą
się w wielkokomórkowym jądrze przedwzrokowym,
podczas gdy kora (isocortex, termin jednoznaczny
z neocortex) wysyła projekcje do jąder podstawy (jądro Prążkowie
brzuszne
ogoniaste, skorupa i gałka blada), są już dziś nieaktual-
ne, choć wciąż uznawane przez większość szkół neuro- Rycina 2.17. Schematyczne przedstawienie klasycznej dycho-
anatomicznych. Ujęcie nowe, prezentujące inną sytuację tomii limbicznej oraz jąder podstawy
(A) ujęcie tradycyjne (podważone w wyniku odkrycia połą-
(ryc. 2.17B), zostało zmodyfikowane w następstwie do-
czeń gałki bladej brzusznej z układem węchowym); (B) ujęcie
świadczeń anatomicznych z użyciem markerów trans- nowe, zmodyfikowane, po odkryciu powiązań gałki bladej
portu wstecznego (Heimer i in. 1997) po odkryciu po- brzusznej z układem węchowym, ukazujące guzki węchowe
wiązań gałki bladej brzusznej z układem węchowym. jako brzuszne rozszerzenie kompleksu prążkowia prążkowia
Stwierdzono, że guzki węchowe, jako brzuszne rozsze- brzusznego wysyłającego zwrotne projekcje do gałki bladej
rzenie kompleksu prążkowia - prążkowia brzuszne- brzusznej. Gwiazdka ilustruje obszar zakończeń włókien z jąd-
ra półleżącego na tym poziomie.
go (!), wysyłają zwrotne projekcje do gałki bladej
brzusznej. Ponadto wykazano na tym poziomie obszar Źródło: opracowanie własne na podstawie Heimer (2003).
zakończeń włókien z jądra półleżącego.
Heimer i współautorzy (2006) zauważają, że brzusz-
wanie jąder podstawy i ich połączeń jest niezbędne
ny system prążkowiowo-gałkowy to przede wszystkim
dla prawidłowego działania kory mózgu7.
poszerzone wyjście z kory mózgu, a nie tylko rozroś-
nięta część jąder podstawy. Autorzy ci podkreślają, że
cały płaszcz kory, czyli nie tylko kora nowa, lecz także 2.3.13. Poszerzone ciało m i g d a ł o w a t e
kora stara, wysyła projekcje do jąder podkorowych.
Ciało migdałowate (corpus amygdaloideum) - część
Okazuje się, że istnieje podstawowa zasada orga-
płata limbicznego, formacja mózgowa znajdująca się
nizacji przodomózgowia, która wiąże się z odkry-
ciem, że allocortex (np. kora trójwarstwowa) kory wę- 7
Warto zwrócić uwagę, że choć zasada ta została odkryta
chowej i hipokampa wysyła zwrotne projekcje do w badaniach węchu u szczura, ma jednak znaczenie dla zrozumie-
jąder podstawy. Autorzy uważają, że ten fakt można nia ogólnej organizacji mózgowia ssaków, w tym człowieka. Tym
uznać za znalezienie ostatniego „brakującego ogni- bardziej że badanie ssaków makrosomatycznych, czyli mających
wa". Prowadzi to do konkluzji, że wszystkie obszary dobrze rozwinięty węch. a przez to bardziej dostępne do badania
okolice kory węchowej, jest prawdopodobnie jedynym ekspery-
kory wykorzystują wspólne, uniwersalne mechani- mentem. podczas którego można było dokonać tego fundamental-
zmy nerwowe. Oznacza to, że prawidłowe funkcjono- nego odkrycia (Heimer i in. 2006).
2.3. Struktury układu nerwowego I 41

w przedniej części płata skroniowego, do przodu i po-


wyżej rogu dolnego komory bocznej, gdzie graniczy
ze stopą hipokampa, która jest wyprofilowanym frag-
mentem kory dawnej, tworzącym dno oraz przyśrod-
kową ścianę rogu dolnego (Heimer i in. 2006). Mimo
bardzo dużego znaczenia czynnościowego i klinicz-
nego tak dobrze znanego obszaru, jakim jest ciało
migdałowate, nie powiedziano jeszcze ostatniego sło-
wa na temat anatomicznej organizacji zależności mię-
dzy poszczególnymi częściami tej struktury. Mimo
wielu kontrowersji dotyczących pytania, czym jest
ciało migdałowate, struktura ta jest od lat opisywana
jako mniej lub bardziej homogenna jednostka anato-
miczno-czynnościowa (Rohen 2012).
Nazwa „ciało migdałowate", wprowadzona przez
Burdacha w 1819 r., wzięła się stąd, że struktura ta
oglądana pod mikroskopem ma kształt migdała, za-
równo w przekrojach poprzecznych, jak i czołowych.
Należy przypomnieć, że Burdach (1819), mówiąc o cie-
le migdałowatym, miał na myśli wyłącznie kompleks
podstawno-boczny (McDonald 2003), który u człowie-
ka jest jego największą częścią (ryc. 2.18C i D).
Johnston (1923; cyt. za Kropotov 2009) na podsta-
wie badań anatomii porównawczej i rozwojowej po- Rycina 2.18. Schemat przestawiający część podstawną przodo-
dzielił ciało migdałowate na dwie części: mózgowia człowieka w serii kolejnych skrawków czołowych,
rozpoczynających się na wysokości jądra półleżącego (A), a koń-
• kompleks środkowo-przyśrodkowy, który jest star-
czący się na poziomie tylnej części ciała migdałowatego (D)
szy filogenetycznie; pełni funkcję pobudzającą; Kolory oznaczają: jasnoniebieski - prążkowie, łososiowy
jest zbudowany z trzech głównych kompleksów gałka blada, żółty - część środkowa poszerzonego ciała mig-
jąder: dałowatego, zielony - część przyśrodkowa poszerzonego ciała
jądra korowego, migdałowatego, brązowy zespół wielkokomórkowy części
- jądra przyśrodkowego, podstawnej przodomózgowia, różowy - pierwszorzędowe ob-
szary węchowe. Skróty: ac - spoidło przednie; B jądro pod-
- jądra środkowego;
stawne wielkokomórkowe Meynerta; BL - jądro podstawne
• kompleks podstawno-boczno-korowy, który jest boczne ciała migdałowatego; BM - jądro podstawne przyśrod-
młodszy filogenetycznie; pełni funkcję hamującą; kowe ciała migdałowatego; BSTL i BSTM - część boczna
jest zbudowany z dwóch dużych kompleksów jąder: i przyśrodkowa jądra łożyskowego prążka krańcowego; BSTS/
- jądra bocznego, st część nadtorebkowa/łożyskowa poszerzonego ciała migda-
- jądra podstawnego. łowatego (zaznaczono na żółto); Cd - jądro ogoniaste; Ce - ją-
dro środkowe ciała migdałowatego; Cl przedmurze; EGP
Johnston zasugerował, że kompleks środkowo-przy- część boczna gałki bladej; Ent kora śródwęchowa;
środkowy rozciąga się przyśrodkowo przez istotę bez- f- sklepienie; HDB pozioma odnoga pasma diagonalnego.
imienną i tworzy ciągłość z jądrem łożyskowym prążka Hy - podwzgórze; la - część przednia kory wyspy; IGP - część
przyśrodkowa gałki bladej; La - jądro boczne ciała migdało-
krańcowego (ryc. 2.19). Taki podział na „podkorową"
watego; Me - jądro przyśrodkowe ciała migdałowatego; opt -
część środkowo-przyśrodkową, będącą w ciągłości pasmo wzrokowe; OX - skrzyżowanie nerwów wzrokowych;
z jądrem prążka krańcowego, oraz dużą, „korową" Pir - kora gruszkowata (pierwszorzędowa kora węchowa); Pu
część podstawno-boczno-korową stanowi punkt wyj- - łupina (skorupa); S - podkładka; SCA - pole podspoidłowe;
ścia do teorii tzw. poszerzonego ciała migdałowatego. SLEA - część podsoczewkowa poszerzonego ciała migdałowa-
Heimer i współautorzy (2006) stwierdzają, że ta- tego (zaznaczono na żółto [część środkowa] i zielono [część
przyśrodkowa]); Th - wzgórze; VCI - część brzuszna przed-
kie pojmowanie istoty ciała migdałowatego wyraża
murza; VDB - odnoga pionowa prążka przekątnego Broca;
współczesny punkt widzenia, który wyjaśnia orga-
nizację podstawnej części przodomózgowia, a zara- VP - gałka blada brzuszna; VS - prążkowie brzuszne.
zem stanowi podstawę zaprezentowanej już definicji Źródło opracowanie własne na podstawie: Heimer i in. (1999).
wielkiego płata limbicznego.
42 I 2. Jak działa mózg: od struktury do umysłu

BSTS/st kolumny czy wyspy komórek tworzące częściowo


przerwane kontinuum są nadal dostrzegalne w jąd-
rze prążka krańcowego dorosłych ssaków, w tym
u człowieka. Przełomowe prace Johnstona wkrótce
zostały zapomniane, aż do momentu ich odnalezie-
nia i nagłośnienia przez de Olmosa (de Olmos i In-
gram 1972, Heimer i in. 2008), który również opisał
BSTM
histochemicznie odrębne kontinuum komórek u do-
rosłych ssaków, obejmujące środkowe i przyśrodko-
BST we jądra ciała migdałowatego, jądra łożyskowe prąż-
ka krańcowego oraz podobnie zorganizowaną tkankę
nerwową rozciągającą się między nimi w podso-
czewkowej części regionu podstawnego mózgowia
(Heimer i in. 2006).
Uszkodzenie poszerzonego ciała migdałowatego -
Podwzgórze
przyśrodkowe
ze względu na bogaty system połączeń aferentnych
. Kompleks
I podstawno "xl (połączenia wstępujące) oraz eferentnych (połączenia
^ -boczny Podwzgórze boczne zstępujące), zarówno podkorowych, jak i korowych,
twór siatkowaty może się objawiać u pacjenta różnorodnymi zaburze-
\ niami zachowania. W tym miejscu warto jednak
wspomnieć, że należą do nich m.in. hiperoralność
Rycina 2.19. Poszerzone ciało (struktury oznaczone krzyżyka- (tendencja do wkładania przedmiotów do ust), hiper-
mi i kostkami) wyizolowane z pozostałej części mózgowia, seksualność (nadmierna seksualność z utratą zdolno-
z zaznaczeniem rozszerzenia jądra środkowego (Ce) i przy- ści do identyfikacji właściwych obiektów), dziwacz-
środkowego (Me) w obrębie prążka krańcowego (st) oraz przez ność w jedzeniu (zwiększony apetyt z utratą zdolności
obszar podsoczewkowy do jądra łożyskowego prążka krańco- do identyfikacji właściwego pożywienia) czy wreszcie
wego (BST), które dzieli się na dwie części - boczną część jąd-
stępienie emocjonalne z nadmierną zmiennością na-
ra łożyskowego prążka krańcowego (BSTL) oraz część przy-
środkowąjądra łożyskowego prążka krańcowego (BSTM) strojów (Kertesz 2005; Pąchalska 2012).
Część środkową poszerzonego ciała migdałowatego oznaczono
kostkami, a część przyśrodkową krzyżykami. Czarne strzałki
oznaczają liczne długie i krótkie neurony wewnętrzne, typowe 2.3.14. System w i e l k o k o m ó r k o w y części
dla makrosystemów. Warto zauważyć, że kompleks podstaw-
no-boczny i jądro korowe, które również bywają zaliczane do podstawnej p r z o d o m ó z g o w i a (jądro
płata limbicznego, nie są częścią poszerzonego ciała migdało- podstawne wielkokomórkowe
watego. Pozostałe skróty: BSTS/st - część nadsoczewkowa Meynerta)
jądra łożyskowego prążka krańcowego; Co - jądro korowe cia-
ła migdałowatego. Współcześni neuroanatomowie stwierdzają, że ko-
Źródło: opracowanie własne na podstawie Heimer i in. (1999). mórki poszerzonego ciała migdałowatego splatają się
z głównym skupiskiem neuronów jądra podstawne-
go wielkokomórkowego Meynerta, które jest częścia_
tzw. systemu wielkokomórkowego części podstawnej
Poszerzone ciało migdałowate jest kolejnym przodomózgowia (Heimer i in. 2006; Rohen 200!.
makrosystemem funkcjonalnym przodomózgowia 2012).
o podstawowym znaczeniu, który powoli zaczyna Nazwa „system wielkokomórkowy części pod-
być opisywany w podręcznikach dotyczących zagad- stawnej przodomózgowia" ma swoje uzasadnienie,
nień związanych z funkcjonowaniem mózgu. Pojęcie gdyż wiele występujących w nim komórek charakte-
poszerzonego ciała migdałowatego pochodzi z pio- ryzuje się większymi rozmiarami niż komórki znaj-
nierskich badań porównawczych i rozwojowych wy- dujące się w innych obszarach. Ponieważ wiele z tych
konanych przez Johnstona (1923), który stwierdził neuronów leży w obszarze określanym jako istota
w badaniach na embrionach ludzkich i niższych krę- bezimienna, termin „jądro podstawne Meynerta"
gowcach, że środkowe i przyśrodkowe jądra ciała niektórzy traktują jako synonim istoty bezimiennej.
migdałowatego i jądro łożyskowe prążka krańcowe- Trudno się jednak zgodzić z tym założeniem, gdyż
go tworzą ciągłość. Johnston stwierdził ponadto, że wtręty z brzusznego prążkowia i poszerzonego ciała
2.3. Struktury układu nerwowego 43

migdałowatego wraz z elementami wielokomórko- ziomej części prążka przekątnego, tylnej części gałki
wego systemu przodomózgowia zajmują duży obszar bladej i rejonie podsoczewkowym, otrzymują z kolei
istoty bezimiennej. Heimer i współautorzy (2006) silne projekcje z kory ciemieniowej i potylicznej (Sa-
podkreślają, że zbiór dużych neuronów cholinergicz- per 1984). Ponadto kora przejściowa ma również obu-
nych nie ogranicza się wyłącznie do jądra podstaw- stronne połączenia z niewielkimi neuronami choli-
nego wielkokomórkowego Meynerta (patrz też Mesu- nergicznymi, zlokalizowanymi w części ogonowej
lam i in. 1983). obszaru podsoczewkowego i przedniej powierzchni
Wiele badań naukowych wskazuje, że kora i wzgó- ciała migdałowatego.
rze8 otrzymują projekcje z wielkokomórkowych neu-
ronów cholinergicznych oraz opisanych niedawno
2.3.15. W y s p a
GABA- i glutaminergicznych, tworzących bogaty
zbiór dużych neuronów, pozbawionych kolców den- Wyspa (insula) jest zaliczana do kresomózgowia pa-
drytycznych. Wybarwiony znacznikami komórek rzystego (telencephalon laterale), a ściślej do kory,
cholinergicznych, np. przeciwciałami skierowanymi jednak duża część kory wyspy, położona najgłębiej
przeciwko acetylotransferazie cholinowej lub pęche- w bruździe bocznej, należy do płata limbicznego. Jest
rzykowemu transporterowi acetylocholiny (Zaborszky to obszar wciśnięty między biegun skroniowy a tylną
i Cullinan 1992), zbiór neuronów jest widoczny jako część kory czołowo-oczodołowej. Ma on duże znacze-
spiralna serpentyna, przenikająca zarówno przez roz- nie w funkcjonowaniu mózgowia (patrz rozdz. 9;
maite struktury przodomózgowia, jak i wzdłuż nich. a także Heimer i in. 2006). Jak pokazano na ryc. 2.18
Rozmieszczenie wielkokomórkowych neuronów i 2.20, obszar ten odpowiada części przedniej i brzusz-
sprawia wrażenie, że są one losowo rozrzucone w ca- nej kory wyspy. Na podstawie analizy cytoarchitekto-
łym przodomózgowiu (Gastard i in. 2002). Potwier- nicznej stwierdzono, że jest to obszar nieizokortykal-
dza to Mesulam (1985, 2000) w swoim opisie wielko- ny (Bonthius i in. 2005; Mesulam i Mufson 1985).
komórkowych neuronów cholinergicznych. Autor ten Podstawą przydzielenia przednio-brzusznej części
uważa, że według tego systemu grupy Chi, Ch2 i Ch3 kory wyspy do płata limbicznego było odkrycie licz-
odnoszą się odpowiednio do neuronów cholinergicz- nych połączeń neuronalnych między tym obszarem
nych zlokalizowanych w środkowej części przegrody a częścią czołową i skroniową płata limbicznego (Me-
oraz w pionowych i poziomych ramionach pęczka sulam i Mufson 1985). Przednio-brzuszna część kory
przekątnego. Z kolei grupa neuronów Ch4 odnosi się wyspy jest pomostem tworzącym pierścień z korą pła-
do neuronów zlokalizowanych w obszarze podspoid- ta limbicznego oraz z korą bieguna skroniowego i ko-
łowym i podsoczewkowym, a grupa Ch5 i Ch6 znaj- rą czołowo-oczodołową (ryc. 2.21). Obszar ten wiąże
duje się w jądrze konarowo-mostowym i jądrze się nie tylko z funkcjami trzewnymi, lecz także z od-
grzbietowo-bocznym nakrywki mostu. czuwaniem emocji (patrz rozdz. 9).
Zwraca się uwagę (Mesulam 1985; Saper 1984; Wyspa była od wielu lat przedmiotem zaintereso-
Zaborszky i in. 1991, 1999), że neurony systemu wiel- wania neuropsychologów. Jej związki widziano jednak
kokomórkowego przodomózgowia mają następujące głównie z zaburzeniami mowy. Przy niedokrwieniu
właściwości: szerokie rozmieszczenie topograficzne obszaru przedniego wyspy po stronie lewej stwier-
oraz zwrotną projekcję do tych obszarów kory mózgu, dzano upośledzenie mowy polegające na jej zwol-
które unerwiają części podstawne przodomózgowia. nionym inicjowaniu i zaburzonej płynności (Brown
Oznacza to, że neurony cholinergiczne w systemie 1972). Pod koniec XX i na początku XXI w. zaczęto
przegroda - pęczek przekątny tworzą kontinuum z ze- ponownie doceniać znaczenie wyspy ze względu na
społem hipokampa, który jest ich głównym źródłem jej związek z chorobami neurologicznymi i psychicz-
unerwienia. Warto jeszcze raz podkreślić, że neurony nymi. W świetle nowych badań podkreśla się rolę
w poziomej części prążka przekątnego mają obustron- wyspy w prawidłowej integracji doznań oraz funkcji
ne połączenia neuronalne z korą węchową. Podobnie ruchowych. Na przykład w trakcie napadu padaczko-
obustronne połączenia neuronalne ma kora czołowa wego, który rozpoczyna się w wyspie, obserwuje się
z neuronami części Ch4. Neurony z tylnej części Ch4, różne odczucia trzewne, w tym smakowe i węchowe
znajdujące się w najbardziej odległych obszarach po- (Helm-Estabrooks i Albert 1991; Heimer i in. 2006;
Pritchard i in. 2005; Pąchalska 2007; Kropotov 2009).
8
Ataki te przebiegają ze wzmożoną perystaltyką, uczu-
Najważniejsze prace na ten temat to: Gritti i in. (1993); ciem mdłości lub nawet z wymiotami. U ponad 50%
Johnston i in. (1979); McKinney i in. (1983); Mesulam (1985);
Pearson i in. (1983); Gritti i in. (1997); Zaborszky i in. (1991, 1999).
pacjentów z padaczką skroniową występują sponta-
44 2. Jak działamózg: od struktury do umysłu

A)
Opuszka węchowa
Wyspa
Pasmo węchowe

Jądro węchowe
Prążek przednie
węchowy Prążek przekątny
Kora Kompleks podstawno-
węchowa -boczny ciała
migdałowatego
Hipokamp

Obszar kory
śródwęchowej

Rycina 2.21. Widok powierzchni brzusznej mózgu ludzkiego


z płatem limbicznym oznaczonym odcieniami szarości
Kolor czarny przedstawia opuszkę węchową i lokalizację
pierwszorzędowych obszarów węchowych (allocortex) w pła-
tach czołowym i skroniowym. Kolor ciemnopopielaty przed-
stawia należące również do płata limbicznego okolice: czoło-
1 mm wo-oczodołową, wyspy, przyhipokampową, bezziarnistą,
ubogoziarnistą oraz okołoalokortykalną. Wieczko czołowe
Kora nowa (allocortex) i rejon bieguna skroniowego wypreparowano, aby uwidocznić
H Kora bezziarnista lokalizację ciała migdałowatego i hipokampa.
Kora ubogoziarnista Źródło: opracowanie własne na podstawie Heimer i Van Hoesen
L.J Kora ziarnista (2006).
i J l Kora gęstoziarnista
Rycina 2.20. Wypreparowana wyspa w mózgu człowieka
(A) po usunięciu wieczek: czołowego, ciemieniowego i skro- żuje zmiany strukturalne i funkcjonalne w obszarze
niowego. Grot lewej strzałki oznacza bruzdę środkową wyspy, wyspy. Na przykład:
która oddziela leżące z przodu zakręty krótkie wyspy od leżą-
cych z tyłu zakrętów długich. Prawa strzałka oznacza lokaliza-
• strukturalne zmniejszenie obszarów wyspy wy-
cję progu wyspy; (B) podział kory wyspy na pola cytoarchitek-
stąpiło u pacjentów ze schizofrenią, z otępieniem
toniczne. Pierwszorzędowa kora węchowa (allocortex, POC)
jest położona w ten sposób, że tworzy półkole wokół progu czołowo-skroniowym, w chorobie Alzheimera
wyspy i bezziarnistych oraz ubogoziarnistych pól korowych. i w otępieniu z ciałami Lewy'ego (Crespo-Facorro
Te elementy płata limbicznego to obszary łączące (pomostowe) i in. 2000; Heimer i in. 2006);
między płatami czołowym i skroniowym. • w obrazach fMRI przednie obszary wyspy akty-
Źródło: (A) opracowanie własne na podstawie Heimer i in. (2006); wują się:
(B) Mesulam i Mufson (I985; za Heimer i Van Hoesen 2006). w zaburzeniach lękowych (Rauch i in. 1997;
Naqui i in. 2007),
w zespole Gillesa de la T o u r e t t e a (Kolb
i Whishaw 2003),
niczne wyładowania rejestrowane w wyspie (Helm-
w zaburzeniach kompulsyjnych (Kropoto\
-Estabrooks i Albert 1991). Bouilleret i współautorzy
i in. 2005),
(2002) stwierdzili, że w badaniu PET obserwuje się
- w autyzmie (Heimer i in. 2006),
w obszarach wyspy zmniejszony metabolizm i ubytek
w trakcie generowania zadań słownych
receptora benzodiazepinowego. Ale okazuje się, że li-
(McCarthy i in. 1993).
sta funkcji związanych z wyspą jest jeszcze dłuższa.
Neuroobrazowanie stosowane w różnorodnych scho- Wyspa jest włączona również w kształtowanie za-
rzeniach neurologicznych i psychiatrycznych wyka- chowań typowych dla uzależnień inicjowanych pod
2.3. Struktury układu nerwowego 45

wpływem znaczących bodźców wzrokowych (Shelley apatią oraz zmniejszoną motywacją do działania
i Trimble 2004); bierze także udział w przekaźnictwie (Pąchalska 2007).
bólu (Peyron i in. 2000; Nieuwenhuys 2012).
2.3.17. Hipokamp
2.3.16. Zakręt obręczy Hipokamp (hippocampus, dawna nazwa: róg Amona
Zakręt obręczy (cingulate gyrus) jest rozległą struktu- - cornu Ammonis) znajduje się niemal w całości
rą ludzkiego mózgu. Jeszcze do niedawna w literatu- na przyśrodkowej powierzchni płata skroniowego,
rze przedmiotu wskazywano różnice między jego w dnie rogu dolnego komory bocznej. Jedynym śla-
częścią przednią (bezziarnistą) i częścią tylną (ziarni- dem rozwoju filogenetycznego i ontogenetycznego tej
stą) i ten podział był najczęściej stosowany w opisach struktury jest cienka blaszka istoty szarej, która jako
funkcjonalnych oraz w opisach zaburzeń funkcji nawleczka szara jest położona wokół spoidła wielkie-
psychicznych (Kolb i Whishaw 2003). go (Duvernoy i in. 2005)9.
Może dziwić nieco to stanowisko, gdyż w neuro- W celu pełniejszego zrozumienia wywodu warto
anatomii funkcjonalnej jeszcze pod koniec XX w. uściślić, że w literaturze przedmiotu używa się za-
wyróżniono cztery następujące funkcjonalne obszary miennie określeń:
zakrętu obręczy (Duvernoy i in. 2005):
• „kompleks hipokampa" - ponieważ mamy tu do
• trzewno-ruchowy; czynienia ze złożonym kompleksem powiązanych
• kognitywno-efektorowy; ze sobą struktur, które pełnią podobną funkcję
• ruchowy; (Walsh 2000; Kolb i Whishaw 2003);
• czuciowy. • „formacja hipokampa" albo „hipokampalna" - jest
to termin szerszy, oprócz bowiem samego hipo-
Z punktu widzenia neuropsychologii najwięcej
kampa włącza się tu również zakręt zębaty i korę
uwagi poświęcono przedniej części zakrętu obręczy,
śródwęchową (Moryś 2005; por. też Kolb i Whi-
którą badacze wiążą z zaburzeniami motywacji i ru-
shaw 2003).
chu, co jest powiązane z rozległymi połączeniami te-
go obszaru z grzbietowym i brzusznym prążkowiem. Moryś (2005) podkreśla, że zarówno obserwacje
Znacznie mniej prac jest poświęconych tylnej części kliniczne, jak i badania doświadczalne na zwierzętach
zakrętu obręczy. wskazują, że zaburzenia pamięci związane są przede
W doświadczeniach na zwierzętach stymulacja wszystkim z uszkodzeniami dróg doprowadzających
zakrętu obręczy wywołuje wokalizację oraz zmianę do sektora CAl. Z kolei w przypadku wybiórczego
aktywności układu autonomicznego, w tym zmianę uszkodzenia sektora CA3 hipokampa obserwuje się
częstotliwości oddechu i akcji serca oraz podniecenie niemożność wystąpienia tzw. interakcji skrzyżowa-
seksualne (Jurgens i Ploog 1970). nej, wymagającej zestawienia informacji gromadzo-
Napady padaczkowe mające swój początek nych w obu półkulach mózgu. Dotyczy to np. słów
w zakręcie obręczy charakteryzują się krótkimi i skojarzonych z nimi obrazów znanych przedmiotów
epizodami zmienionej świadomości, wokalizacją,
gwałtownymi ruchami (zgięcie i wyprost kończyn)
i automatyzmami ruchowymi (Devinsky i in. 1995). 9
Narkiewicz i Moryś (2001) zauważają, że we wczesnym
Stwierdzono również, że zakręt obręczy u człowieka okresie rozwoju ontogenetycznego hipokamp jest położony w ca-
bierze udział w odpowiedzi nocyceptywnej, co jest łości na powierzchni płata skroniowego, jednak na skutek inten-
związane z aferentami, jakie ten obszar otrzymuje sywnego rozwoju kory nowej zostaje zepchnięty w głąb tego płata,
tak że po zakończeniu rozwoju w całości sąsiaduje z dolną po-
ze wzgórza. U pacjentów, u których stymulowano
wierzchnią rogu dolnego komory bocznej, a na powierzchni bocz-
zakręt obręczy, obserwowano wiele różnych afek- nej jest widoczna tylko niewielka część zakrętu zębatego. Zakręt
tywnych reakcji, takich jak: strach, euforia, depresja zębaty znajduje się na krawędzi zespołu hipokampa i przechodzi
i agresja oraz zachowania charakteryzujące się roz- głębiej w tzw. hipokamp właściwy. Kolejną strukturą sąsiadującą
hamowaniem, hiperseksualnością, a także zachowa- z hipokampem jest podkładka przechodząca w korę śródwęchową
(entorynalną) - korę przejściową oraz okolice kory nowej płata
nia obsesyjno-kompulsyjne.
skroniowego. Wszystkie te struktury są zlokalizowane w obrębie
U pacjentów po urazach mózgu, u których nastą- zakrętu przyhipokampowego, który w przedniej części płata skro-
piło uszkodzenie przedniej części zakrętu obręczy, niowego tworzy charakterystyczny, poszerzony hak hipokampa.
zaobserwowano pojawienie się jednego z objawów Zakręt zębaty, hipokamp oraz podkładka tworzą korę starą cha-
zespołu czołowego, charakteryzującego się m.in. rakteryzującą się trójwarstwową budową.
2. Jak działamózg: od struktury do umysłu

(Kolb i Whishaw 2003)10. Szersza dyskusja na ten te- mujące przyśrodkową powierzchnię płata skroniowe-
mat znajduje się w rozdz. 10, w opisie ryc. 2.22 oraz go. Późniejsze liczne opisy zaburzeń pamięci u pacjen-
w pracach Morysia (2005), Jagodzińskiej (2008) tów z uszkodzeniem hipokampa wskazują, że rozmiar
i Browna (2010). uszkodzenia tej struktury koreluje dodatnio z głęboko-
Hipokamp jest swego rodzaju przekaźnikiem mię- ścią zaburzeń pamięci. Najbardziej znany jest opis pa-
dzy korą mózgową, wzgórzem, obszarem przedczoło- cjenta H.M., który znaleźć można w licznych publika-
wym, jądrami podstawy i pniem mózgowia (Bradley cjach (Milner i in. 1968; Bradley i Kapur 2003; Kolb
i Kapur 2003; Fuster 2008; Kolb i Whishaw 2003; Pą- i Whishaw 2003; Herzyk 2005; Pąchalska 2007; Walsh
chalska 2007; Walsh 2000). 2000). U tego pacjenta po neurochirurgicznym usunię-
ciu fragmentów tkanki przyśrodkowych części obu
Hipokamp
płatów skroniowych wraz z częścią hipokampa i cia-
Wzgórze
boczna łem migdałowatym pojawiła się poważna amnezja na-
stępcza, nie był bowiem w stanie przyswoić sobie no-
wych informacji. Wieloletnia obserwacja H.M. i liczne
badania prowadzone przez psychologów sugerowały,
Hipokamp Róg dolny
że obszar na przyśrodkowej powierzchni płatów skro-
Kora Kora nowa
komory bocznej entorynalna niowych jest istotny dla pamięci, podobnie jak obszar
Broca dla mowy (Pąchalska 2007). Warto jednak
wskazać, że w lokalizowaniu uszkodzenia mózgu
u opisywanego pacjenta opierano się na doniesieniu
Williama Beechera Scoville'a, neurochirurga przepro-
wadzającego operację. Gdy jednak w 1997 r. zbadano
mózg H.M. za pomocą MR okazało się, że ubytek był
nieco mniejszy, niż do tej pory uważano (Kolb i Whi-
Rycina 2.22. Lokalizacja hipokampa i jego kształt w przekro- shaw 2003), i co najistotniejsze, obejmował on głównie
jach czołowych mózgowia (górny rząd) oraz zmiana w zależ-
hipokamp (Damasio 1999). Szczegółowy opis pacjenta
ności od części tej struktury
Po lewej stronie przekrój przez przednią część hipokampa H.M., a także przedstawienie współczesnych teorii
(głowę), po prawej stronie przez trzon (barwienie włókien mie- opisujących udział hipokampa w funkcjonowaniu pa-
linowych). mięci znajdują się w rozdz. 11.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Moryś (2005). Współcześni badacze wiążą najczęściej hipokamp
wraz z przylegającą do niego korą mózgu z pamięcią
Pierwszy anatomiczny opis hipokampa przedsta- deklaratywną. Uczeni zgodnie podkreślają, że hipo-
wił niemiecki anatom Henri M. Duvernoy w pracy kamp to struktura pozwalająca na wykrywanie nowych
z 1729 r. (cyt. za Heimer i in. 2008). Dopiero jednak zjawisk na świecie", czyli na wykrywanie tzw. pojawie-
prawie 200 lat później, bo w roku 1900, wybitny rosyj- nia się nowości w mikrogenezie (Brown 2005), w związ-
ski uczony Biechtierew połączył uszkodzenie hipo- ku z tym odpowiada za pamięć epizodyczną i częścio-
kampa z zaburzeniami pamięci (Biechtierew 1900). wo autobiograficzną (Pąchalska i in. 2012c). Obserwacje
Autor ten opisał pacjenta, który od 20 lat przejawiał te płyną m.in. z badań osób z chorobą Alzheimera, gdyż
ciężkie zaburzenia pamięci. U pacjenta stwierdzono hipokamp jest jedną z pierwszych struktur mózgu, któ-
rozległe, obustronne zmiany zwyrodnieniowe, obej- ra zostaje uszkodzona w jej przypadku (Kertesz 2011).
Osoby cierpiące na tę chorobę mają bowiem problemy
10
Seligman. Walker i Rosenhan (2003) zauważyli, że hipo- z pamięcią epizodyczną i trudności w orientacji w prze-
kamp może ulec uszkodzeniu pod wpływem dużego stresu. Zbyt strzeni, zwłaszcza w nowym środowisku. Uszkodzenie
silny stres, którego następstwem jest zespół stresu pourazowego,
doprowadza do wzrostu aktywności osi podwzgórze-przysadka-
hipokampa może być także wynikiem zapalenia mózgu,
-nadnercza. powodując wydzielanie m.in. kortyzolu, uszkadzają- hipoksji lub padaczki skroniowej (Kropotov 2009).
cego hipokamp. Z kolei badania prowadzone przez Conrada Osoby z rozległym, obustronnym uszkodzeniem hipo-
i współpracowników (2007) dowodzą, że podobne działanie mogą
mieć także inne glikokortykosteroidy, w tym stosowane leczniczo.
Ale zmniejszenie objętości i upośledzenie funkcji hipokampa 11
Zebrane w licznych badaniach dane potwierdzają założe-
stwierdzano także przy zwiększeniu stresu oksydacyjnego wpły- nie, że hipokamp odpowiada za przyswajanie sobie nowych da-
wającego na układ dopaminergiczny i neurotensynergiczny (Kro- nych i że zapewnia przenoszenie wspomnień z pamięci krótko-
potov 2009). Autorzy zauważają, że w przypadku tych uszkodzeń trwałej do długotrwałej (Duvernoy i in. 1998; Kolb i Whishaw
zaburzenia pamięci mają charakter przejściowy. 2003).
2.3. Struktury układu nerwowego 47

kampa mogą cierpieć na amnezję następczą polegającą Uszkodzenie tych struktur może powodować
na utracie zdolności zapamiętywania nowych informa- spowolnienie ruchów (bradykinezę) występujące
cji. Takie zaburzenia obserwuje się często u osób po przykładowo w chorobie Parkinsona. Fakt ten tłu-
urazach mózgu (Pąchalska 2007) czy po udarach mó- maczy, dlaczego chód niektórych pacjentów z po-
zgu (Pąchalska 2011). Objawem towarzyszącym może urazowym uszkodzeniem mózgu w tym obszarze
być wtedy nadmierna aktywność (hiperaktywność) we często przypomina chód osoby cierpiącej na tę cho-
wszelkim działaniu (Wilson i in. 2009). robę.

2.3.18. Jądra p o d s t a w y 2.3.19. M ó z g


Jądra podstawy mózgu stanowią zgromadzenie jąder W neuronaukach terminów „kora" i „nowa kora"
położonych poniżej przedniej części kory mózgowej (neocortex) używa się zamiennie w odniesieniu do
(ryc. 2.23). Są to: zewnętrznej powierzchni przodomózgowia (kreso-
mózgowia). W trakcie ewolucji kora rozrosła się naj-
• skorupa (putamen);
bardziej i stanowi 80% objętości mózgu ludzkiego.
• gałka blada (globus pallidus)\
Ma ona powierzchnię dochodzącą do 2500 cm 2 . Na-
• jądro ogoniaste (nucleus caudatus);
tomiast grubość kory wynosi zaledwie od 1,5 do
• ciało migdałowate (corpus amygdaloideum, ang.
3,0 mm. Znajduje się tutaj 4 - 6 warstw komórek ner-
amygdala).
wowych, o czym już pisaliśmy. Powierzchnia kory
jest mocno pofałdowana. Pofałdowanie to wielokrot-
Kora mózgowa nie zwiększa jej powierzchnię, stanowi zarazem roz-
wiązanie problemu umiejscowienia ogromnej po-
wierzchni kory w obrębie czaszki. Przeciętna waga
ludzkiego mózgu wynosi 1300 g. Jednakże to nie
Jądro
ogoniaste waga mózgu decyduje o jego sprawności, lecz liczba
Istota połączeń między poszczególnymi neuronami, a kon-
Móżdżek
czarna kretniej jakość i rodzaj tych połączeń. Ponadto po-
tencjalne możliwości działania mózgu obrazują setki
funkcjonalnie wyodrębnionych regionów i dziesiątki
Wzgórze funkcjonalnych podsystemów.

Półkule mózgowe
• Twór
siatkowaty Dwie półkule mózgowe łączy spoidło wielkie, które
Rycina 2.23. Schemat połączeń między strukturami jąder tworzy gruba warstwa istoty białej. Spoidło wiel-
podstawy mózgu kie dzieli się na kilka części: przednią, czyli dziób
Źródło: opracowanie własne. (rostrum), kolano (genu), trzon (truncus) i płat
(,splenium). Łączą one odpowiadające sobie części
półkul mózgowych. Uszkodzenie określonej części
Razem z korą tworzą one obwód. Jądro ogoniaste spoidła wielkiego powoduje przerwanie przekazy-
jest celem projekcji z wszystkich obszarów kory mó- wania informacji między półkulami, prowadząc do
zgowej. Wysyła ono własne projekcje przez skorupę zaburzeń takich funkcji, jak czytanie, nazywanie
i gałkę bladą do wzgórza, stąd do obszaru ruchowego czy kontrola ruchów dowolnych. Zespoły tego typu
w korze. Istnieją również wzajemne połączenia ze zaburzeń określa się mianem syndromu dyskoneksji
śródmózgowiem, przede wszystkim z jądrem zwanym (Geschwind 1965). Współczesne badania neurofi-
istotą czarną (substantia nigra). Na podstawie wielo- zjologiczne, ze szczególnym uwzględnieniem ERPs
letnich badań uważa się, że zwoje podstawy mózgu pozwalają lepiej zrozumieć syndrom dyskoneksji
pełnią dwie główne funkcje: (Kropotov 2009).
• mają swój udział w funkcjach ruchowych związa-
nych z układaniem kolejnych ruchów w jedną Płaty, bruzdy i zakręty
płynną sekwencję, jak np. podczas mówienia; Charakterystyczną cechą kory mózgowej są liczne
• odgrywają rolę w procesie nabywania odruchów bruzdy i zakręty. Dwie najgłębsze z nich: bruzda
warunkowych. boczna (bruzda Sylwiusza), czyli dół boczny, oraz
48 2. Jak działamózg: od struktury do umysłu

bruzda środkowa (bruzda Rolanda) oddzielają płaty W korze mózgowej wyróżniamy tradycyjnie czte-
czołowe od płatów ciemieniowych i skroniowych ry płaty: (1) płat potyliczny, (2) płat ciemieniowy,
(Miller i Cummings 2006). Szczególne znaczenie (3) płat skroniowy i (4) płat czołowy.
mają obszary położone w bezpośrednim sąsiedz-
twie linii środkowej, czyli zawój przedśrodkowy Płat potyliczny
(ruchowy) i zaśrodkowy (czuciowy). Znajdują się tu Płat potyliczny jest wyraźnie oddzielony od reszty
reprezentacje poszczególnych części ciała: w zawo- mózgu tylko na powierzchni przyśrodkowej, nato-
ju zaśrodkowym reprezentacja czuciowa, a w zawo- miast na powierzchni bocznej brak jest takiego od-
ju przedśrodkowym reprezentacja ruchowa (ryc. dzielenia (patrz ryc. 2.27). W płatach potylicznych na
2.24). Reprezentacje te odgrywają dużą rolę w ba- powierzchni bocznej wyodrębniamy tylko jeden za-
daniach neurofizjologicznych, umożliwiają bowiem kręt, zwany zakrętem potylicznym bocznym (gyrus
ocenę zaburzeń funkcji wykonawczych ze szczegól- occipitalis lateralis).
nym uwzględnieniem desynchronizacji uniemożli-
wiającej przejście od myślenia do działania (Kropo- Płat ciemieniowy
tov 2009). W przypadku płata ciemieniowego jedynie umowne
Jak można zaobserwować na ryc. 2.24, reprezen- linie wyznaczają granice między płatem skroniowym
tacje te mają projekcję somatotopiczną. Oznacza to, że a płatami ciemieniowym i potylicznym. Tylną granicę
te części ciała, które mają szczególne znaczenie funk- tworzy umowna linia, łącząca bruzdę ciemieniowo-
cjonalne, zajmują większą powierzchnię w korze -potyliczną z wcięciem przedpotylicznym, a górna
mózgowej. W przypadku człowieka największy ob- granica biegnie do tyłu, od górnego końca bruzdy
szar zajmują ręce i twarz. Mają one bowiem szczegól- bocznej, by połączyć się z tylną granicą pod kątem
ne znaczenie w porozumiewaniu się (mowa, mimika prostym. W ten sposób płat skroniowy przechodzi
i pantomima), a w przypadku rąk także w wykonywa- w korę wzrokową leżącą za nim oraz w płacik ciemie-
niu złożonych czynności manualnych. niowy dolny nad nim. Płacik ciemieniowy dolny skła-

s2C zęka

gardło
& wewnętrzne icianKi
żołądka

Rycina 2.24. Korowa reprezentacja części ciała w korze mózgowej


Z lewej strony przedstawiono reprezentację ruchową w zawoju przedśrodkowym. Z prawej strony ukazano reprezentację czuciową
(somestetyczną) w zawoju zaśrodkowym. Warto przy tym pamiętać, że reprezentacje znajdują się odpowiednio w obu półkulach
mózgu, choć na rycinie przedstawiono schematycznie tylko jedną z półkul.
Źródło: opracowanie własne.
2.3. Struktury układu nerwowego49

da się z zakrętów nadbrzeżnego i kątowego. Zakręt nież związek z układem wzrokowym, służąc integ-
nadbrzeżny otacza wstępującą gałąź bruzdy bocznej. racji spostrzegania wzrokowego z informacjami
Płacik ciemieniowy dolny leży na styku płatów cie- z innych układów sensorycznych w całościowe do-
mieniowego, skroniowego i potylicznego, tzn. części znawanie świata, który nas otacza. Odgrywa istotną
kory mózgowej zlokalizowanych w tyle, czyli za rolę zarówno w specyficznych, jak i ogólnych aspek-
bruzdą Rolanda, które mają związek z różnymi ukła- tach pamięci (Moryś i Moryś 2012).
dami czuciowymi ciała. Ponieważ ta okolica ma licz-
ne połączenia wielozmysłowe (polisensoryczne), jest Płat czołowy
związana z integracją informacji sensorycznych. Na- Płat czołowy jest oddzielony od tylnego obszaru mó-
stępstwem uszkodzeń płacika, zwłaszcza w półkuli zgu bruzdą Rolanda. Jest to największy z płatów ludz-
dominującej, są objawy charakterystycznie różniące kiego mózgowia. Stanowi on ok. 1/3 masy półkuli
się od skutków lezji w innych okolicach12. mózgu. Płat czołowy dojrzewa jako jeden z ostatnich
W płatach ciemieniowych wyróżnić można pięć i tu następuje najpóźniej mielinizacja. Płaty czołowe
głównych zakrętów: biorą udział w generowaniu zachowań typowych tyl-
ko dla ludzi (patrz rozdz. 12). Tworzą główne miejsce
• płacik ciemieniowy górny (lobulus superior); integracji informacji dochodzących zarówno ze środo-
• płacik ciemieniowy dolny (lobulus inferior)\ wiska zewnętrznego, jak i wewnętrznego, a także są
• zakręt zaśrodkowy (gyrus postcentralis); miejscem integracji stanów emocjonalnych. Płat czo-
• zakręt nadbrzeżny (gyrus supramarginalis)-, łowy jest widoczny na górno-bocznej, przyśrodkowej
• zakręt kątowy (gyrus angularis). i podstawnej powierzchni półkuli mózgu. Leży do
przodu od bruzdy środkowej. Na powierzchni górno-
Płat skroniowy -bocznej korę przecinają trzy bruzdy. Bruzda przed-
Płat skroniowy leży poniżej bruzdy bocznej mózgu, środkowa, leżąca równolegle do bruzdy środkowej,
czyli bruzdy Sylwiusza. Dwie bruzdy dzielą jego po- ogranicza od przodu zakręt przedśrodkowy. Do przo-
wierzchnię boczną na trzy zwoje lub zakręty (górny, du od niego znajdują się prostopadłe do bruzdy przed-
środkowy i dolny). Bruzda skroniowa górna przebiega środkowej trzy zakręty: czołowy górny, środkowy
niemal równolegle do bruzdy bocznej mózgu. Zaczy- i dolny. Na powierzchni przyśrodkowej płat czołowy
na się blisko bieguna skroniowego, biegnie do tyłu ciągnie się do bruzdy okołośrodkowej, a w jego obrę-
i dopiero przy samym końcu na niewielkim odcinku bie znajduje się zakręt obręczy i okolica podspoidło-
skręca do góry, wnikając w płat ciemieniowy, gdzie wa. Powierzchnia podstawna jest pokryta zakrętami
otacza ją zakręt kątowy. Na wewnętrznej części bruz- oczodołowymi. Kora płata czołowego otrzymuje krew
dy bocznej kora zakrętu skroniowego górnego wnika w całości z tętnicy szyjnej wewnętrznej przez gałęzie
w wyspę kilkoma krótkimi poziomymi zwojami, zna- korowe tętnicy przedniej mózgu (powierzchnia pod-
nymi jako zakręty przednie poprzeczne Heschla stawna, przyśrodkowa i górna część powierzchni
(Walsh i Darby 2008). bocznej) oraz tętnicy środkowej mózgu (powierzchnia
W płatach skroniowych znajdują się trzy zakręty: boczna i boczna część powierzchni podstawnej).
Na powierzchni zewnętrznej kory mózgowej pła-
• zakręt skroniowy górny (gyrus temporalis supe- tów czołowych znajdują się cztery główne zakręty13:
rior)-,
• zakręt skroniowy środkowy (gyrus temporalis • zakręt czołowy górny (gyrus frontalis superior);
medius); • zakręt czołowy środkowy (gyrus frontalis medius)',
• zakręt skroniowy dolny (gyrus temporalis infe- • zakręt czołowy dolny (gyrus frontalis inferior);
rior). • zakręt przedśrodkowy - przyległy do bruzdy
środkowej Rolanda (gyrus precentralis).
Organizacja płatów skroniowych jest bardzo zło-
żona. Płat skroniowy ma związek z układami zmy- Każdy z tych płatów jest odpowiedzialny za funk-
słów węchu i słuchu: w jego granicach leżą pierwszo- cje innego typu, jednak połączenia między nimi
rzędowe okolice projekcyjne (rzutowe) oraz okolice
przetwarzania percepcyjnego tych układów. Ma rów- 13
Rozkład bruzd i zakrętów w obu półkulach nie jest lustrza-
nym odbiciem. U każdej osoby jest widoczne mniejsze lub więk-
12 sze zróżnicowanie w tym rozkładzie. Sąsiadujące ze sobą zakręty
Łuria (1976) również przypisywał duże znaczenie tej oko-
1 icy, uważając ją za najwyższy poziom hierarchicznie zorganizo- mogą się różnić między sobą pod względem organizacji komórek,
wanych układów, zajmujących się funkcjami gnostycznymi. przy czym granice między nimi wyznaczają bruzdy.
50 2. Jak działamózg: od struktury do umysłu

Bruzda środkowa B)
Bruzda środkowa
I Płat ciemieniowy Płat czołowy jt, Płat ciemieniowy
Płat czołowy^^^lf /
^ Ę t f S Płat Płat
^K^^p ^ potyliczny potyliczny

Bruzda boczna p| a ( Móżdżek


Móżdżek
skroniowy Pień
skroniowy mózgu

C) D)
Płaty czołowe Płaty czołowe

Płat
ciemieniowy Płat
Płat Płat ciemieniowy
skroniowy skroniowy

Pień
mózgu
Móżdżek
Płaty
potyliczne
Rycina 2.25. Kora mózgowa
(A) powierzchnia boczna (lewej półkuli); (B) powierzchnia przyśrodkowa; (C) powierzchnia podstawna; (D) powierzchnia grzbietowa.
Źródło: opracowanie własne.

umożliwiają całościowe działanie mózgu. Dotyczy to płatami czołowymi a strukturami układu limbiczne-
zwłaszcza dokonywania procesów analizy oraz inte- go. Łuria (1973, 1973a) z kolei wskazuje, że w przy-
gracji danych docierających do kory. Na ryc. 2.25 padku uszkodzeń płatów czołowych mamy do czy-
ukazano schematycznie najważniejsze struktury kory nienia przede wszystkim z zaburzeniem aktywacji
mózgowej, natomiast poszczególne funkcje związane i związaną z tym uwagą dowolną, co utrudnia pra-
z płatami mózgu zostaną omówione w następnym widłowe zapamiętywanie obserwowanych zdarzeń.
podrozdziale. Za prawdopodobną przyczynę tego typu trudności
Łuria (ibid.) uznaje przerwanie połączeń tej okolicy
z innymi obszarami mózgu, a zwłaszcza ze struktu-
2.3.20. Rola poszczególnych płatów rami układu siateczkowatego. Kaczmarek (1984,
półkul m ó z g u 1986) wiąże sterujące działanie płatów czołowych
Rolę poszczególnych płatów półkul mózgu badano z funkcjami językowymi, w szczególności z „mową
w zakresie szeroko pojmowanej neuronauki, czyli wewnętrzną".
neurofizjologii, anatomii funkcjonalnej, neuropsycho-
logii i neurobiologii poznawczej (Walsh i Darby 1999;
Walsh 2000; Kolb i Whishaw 2003; Pąchalska 1999, 2.3.21. Połączenia między płatami
2007, 2008; Prigatano 1999a; Herzyk 2005; Jodzio czołowymi i skroniowymi
2008; Moryś 2005; Moryś i Moryś 2012; Kropotov Na szczególną rolę płatów czołowych i skroniowych
2009, Labudda i in. 2010). w procesach pamięci oraz w kontroli zachowań celo-
Szczególną uwagę poświęcono płatom czołowym wych zwracają również uwagę Moryś i Moryś (2012),
ze względu na ich związek z regulacją zachowania. którzy prezentują bardziej szczegółowy opis tych
Poszczególni autorzy uznają różne czynniki za połączeń między płatami czołowymi i skroniowymi
szczególnie istotne dla tej funkcji. Na przykład (ryc. 2.26).
Walsh (2000) wskazuje, że u pacjentów z uszkodze- Przydatny w neuropsychologii jest bez wątpienia
niem tego obszaru często obserwuje się zaburzenia opracowany przez Morysia i Moryś (2012) wykaz po-
pamięci roboczej (świeżej). Według tego autora, mo- szczególnych struktur płatów czołowego i skroniowe-
że to być następstwem zerwania połączeń między go oraz powiązanych z nimi funkcji, a także najeżę-
2.3. Struktury układu nerwowego51

Pęczek łukowaty Pęczek podłużny górny centracji uwagi i w konsekwencji trudności w opano-
w y w a n i u nowego materiału, szczególnie jeśli uwagę
chorego odwróci zaistniałe w najbliższym środowisku
zjawisko (np. dźwięk samochodu czy odgłos kroków).
Zaburzenia pamięci zaś, a zwłaszcza zapamiętywa-
nia, są następstwem uszkodzeń zakrętu skroniowego
środkowego, dolnego i wrzecionowatego półkuli do-
minującej. Podobne zaburzenia można także zaobser-
wować po uszkodzeniu kory płata skroniowego pół-
kuli niedominującej. Z kolei jednostronny uraz okolicy
hipokampa skutkuje różnorodnymi zaburzeniami pa-
Rycina 2.26. Schemat włókien łączących płaty półkul mózgu mięci, a obustronny powoduje ponadto utratę możli-
Wymiana informacji między płatami możliwa jest dzięki obec- wości zapamiętywania nowych danych.
ności długich połączeń międzypłatowych. Połączenia te są Warto podkreślić, że podobne wykazy z większymi
szczególnie liczne między płatem czołowym i skroniowym ze lub mniejszymi modyfikacjami przedstawiają również
względu na udział obu tych płatów w procesach związanych inni badacze (Walsh 2000; Kolb i Whishaw 2003). Wie-
z pamięcią i kontrolą zachowań celowych. lu z nich wskazuje ponadto na rolę połączeń w obrębie
Źródło: Moryś i Moryś (2012).
kory mózgowej, co podkreślaliśmy już wcześniej. Jed-
nym z najlepiej rozpracowanych i najczęściej cytowa-
ściej w y s t ę p u j ą c y c h objawów związanych z ich nych systemów połączeń, w którym uwzględniono za-
u s z k o d z e n i e m (tab. 2.4). równo drogi doprowadzające, jak i odprowadzające
Dane z a w a r t e w tab. 2.4 w s k a z u j ą , że uszkodzenia informacje, jest opracowany przez Zolę i Squire'a (2000:
kory przedczołowej w y w o ł u j ą m.in. zaburzenia kon- 487) schemat systemu płata środkowo-skroniowego.

Tabela 2.4. Wykaz poszczególnych struktur płatów czołowego i skroniowego, powiązanych z nimi czynności oraz najczęściej
występujące objawy związane z uszkodzeniem obu płatów

Płat Struktura Funkcja Objawy związane z uszkodzeniem

Czołowy Pole 4 Ruchy dowolne Przeciwstronne porażenie lub niedowład


przejściowy
Pole 8 Skojarzone ruchy gałek Niedowład mięśni gałkoruchowych przy
ocznych ruchach w stronę przeciwną do uszkodzenia
Okolica Broca Produkcja wypowiedzi Afazja niepłynna
(pole 44 i 45)
Kora przedczołowa Motywacja Zaburzenia koncentracji
grzbietowo-boczna Rozwiązywanie problemów, Podatność na dystraktory, brak inicjatywy,
ocean apatia, trudności z podejmowaniem decyzji
czolowo-oczodołowa Kontrola emocji Labilność emocjonalna, nieprzewidywalne
i niedostosowane społecznie zachowania
zakręty oczodołowe Węch Niemożność odróżniania zapachów
Skroniowy Pole 41 Słuch Zaburzenia lokalizacji źródła dźwięku
Okolica Wernickego Rozumienie wypowiedzi Afazja płynna
(pole 22)
Zakręt skroniowy środkowy, Magazyn informacji werbal- Zaburzenia pamięci i zapamiętywania
dolny i wrzecionowaty nych
(półkula dominująca)
Kora płata skroniowego Magazyn informacji niewer- Zaburzenia pamięci i zapamiętywania
(półkula niedominująca) balnych
Okolica hipokampa Pamięć Obustronne uszkodzenie: utrata możliwości
zapamiętywania nowych informacji

Źródło: Moryś i Moryś (2012).


52 2. Jak działamózg: od struktury do umysłu

Jednomodalne i wielomodalne pola " - 2.4 MODELE MÓZGU


. asocjacyjne w płatach czołowych, skroniowych
""*®«ll||___iciemieniowych
2.4.1. Zasady o g ó l n e
Zgodnie z teorią mikrogenetyczną u podłoża funkcjo-
Kora okołowęchowa,) Kora przyhipokampoi
nowania mózgu jako systemu biologicznego leżą na-
stępujące zasady organizacji:
§ Inne N
Kora węchomózgowii bezpośrednie m
Jedność organizmu w systemie neuronalnym - ca-
.. projekcje ,
ły organizm jest połączony sieciami neuronalny-
mi, w którym mózgowie stanowi główne centrum
zbierania, zarządzania i wysyłania impulsów nor-
malizujących pracę wszystkich narządów. Przy-
kładem takiego działania jest stres pourazowy,
w którym impuls dochodzący do wzgórza i pod-
wzgórza zostaje przełożony na działanie hormo-
nalne, w którego wyniku uaktywnia się kora nad-
nerczy (Moryś i Moryś 2012).
• Integracja - dane docierające do mózgu są odbiera-
Rycina 2.27. Schemat systemu płata środkowo-skroniowego ne w czasie rzeczywistym i przetwarzane w syste-
Źródło: Zola i Squire (2000: 487). Wyjaśnienie skrótów w tekście. mach sensorycznych obu półkul w połączeniu
z układem limbicznym i strukturami podkorowymi.
Wymienieni badacze wskazują, że kory okołowę- Umożliwia to integrację wszelkich informacji, jed-
chowa i przyhipokampowa otrzymują projekcje z jed- nak w przypadkach zakłócenia na poszczególnych
no- i wielomodalnych pól asocjacyjnych w płatach piętrach mogą one zostać tak wypaczone, że chory
czołowych, skroniowych i ciemieniowych. Przy czym staje się niewolnikiem własnych wizji, spostrzeżeń
ok. 2/3 wszystkich połączeń z korą węchomózgowia i emocji. Daje się to zaobserwować zwłaszcza u cho-
pochodzi z kory okołowęchowej i przyhipokampowej, rych z urazowym uszkodzeniem płatów czołowo-
a reszta z czołowej kory orbitalnej (orbito-frontal), -podstawnych. Nawet niewielkie uszkodzenia mogą
z kory obręczy (cingulate cortex), kory wyspy (insu- istotnie modulować aktywność znacznych obsza-
lar) i wyższego zakrętu skroniowego (superior tem- rów. Na przykład miejsce sinawe w pniu mózgowia
poral gyrys). Warto jednocześnie podkreślić, że kora wytwarzające norepinefrynę wpływa (przez system
węchomózgowia jest główną drogą wejść korowych połączeń) pobudzająco na korę mózgu, móżdżek
do formacji hipokampa, tj. do zakrętu zębatego (den- i inne części mózgowia, stymulując funkcje uwagi
tate gyrus, DG), pól CA3, CA1 w hipokampie i pod- i stan czuwania. Stąd niektórzy chorzy po urazach
kładki (subiculum, S). Słabą stroną omawianego sche- mózgu są wyjątkowo pobudzeni i przejawiają brak
matu jest bardzo duża liczba możliwych modułów, koordynacji ruchów (Moskała 2011).
a
niezbędnych do przetwarzania informacji, na co Specjalizacja - w okresie rozwoju filogenetyczne-
wskazuje Jackendoff (2000). go człowieka zachodziły zmiany doprowadzające
Interesujące rozwiązanie tego problemu zapropono- do specjalizacji czynnościowej i jakościowej, po-
wali Moryś i Moryś (2012). Zakładają oni, że wraz cząwszy od poziomu komórki, a skończywszy na
z odbiorem nowych danych powstają nowe połączenia systemach połączeń w mózgu. Przy czym po-
neuronalne, a stare znikają, gdy blednie pamięć danego szczególne składniki każdego systemu są nie tylko
przeżycia. Każde, nawet przelotne, wrażenie jest rejest- ściśle wyspecjalizowane w wykonywaniu okreś-
rowane w postaci nowej konfiguracji. Zostanie jednak lonych działań, lecz także specyficzne dla danego
zatarte, jeśli nie będzie utrwalone w pamięci. Przypo- organizmu, co stanowi o jego niepowtarzalnych
mina to założenia mikrogenetycznego modelu pamięci, właściwościach. Dotyczy to również połączeń
ale tutaj mechanizm zapamiętywania jest wyjaśniany międzypółkulowych, krótkich i długich dróg koja-
za pomocą pojawiania się i zanikania stanu umysłowe- rzeniowych, jak i systemu hormonalnego, który
go, jaki się wiąże z określoną potrzebą osoby poddawa- zapewnia integrację na poziomie czynnościowym.
nej badaniu (Brown 2000, 2002, 2003, 2005, 2010; Na poziomie komórki specjalizacja dotyczy dłu-
Brown i Pąchalska 2003; Pąchalska 2002, 2007, 2008; gości aksonów, grubości ich osłony mielinowej,
Pąchalska i MacQueen 2008a; MacQueen 2007). szybkości przewodzenia impulsów oraz kształtu
2.4. Modele mózgu 53

i rozmiaru neuronów, natomiast w przypadku ma- funkcji komórek sąsiadujących. Ta prawidłowość


krostruktur występuje specjalizacja funkcjonalna jest również wykorzystywana w przeszczepach
różnych obszarów (system ruchowy, system dopa- komórek macierzystych, z którymi wiąże się no-
minergiczny itd.). we możliwości pomocy chorym z organicznymi
Uniwersalność - polega na tym, że części mózgu uszkodzeniami mózgu lub rdzenia kręgowego
starsze z punktu widzenia filogenetycznego (pień (patrz rozdz. 3).
mózgowia, węchomózgowie, układ limbiczny) są
podobne u różnych gatunków zwierząt i u czło-
2.4.2. S p o r y dotyczące tworzenia
wieka, co wiąże się z utrzymaniem i przetrwa-
niem gatunku. Wobec tego uniwersalność na tym wiedzy w mózgu/umyśle człowieka
poziomie rozwoju ma istotne znaczenie w obser- Już od starożytności głoszono dwa przeciwstawne
wowanych zjawiskach uszkodzeń urazowych czy poglądy na temat tworzenia wiedzy w mózgu/umyśle
udarowych, w mniejszym procencie w guzach człowieka. W jednym przyjmowano, że sposób spo-
mózgu, gdyż rozwijają się one wolniej, co ma strzegania świata zależy od naszego umysłu (Brown
istotne przełożenie na możliwości adaptacji tych 1972, 2004). Drugi zakładał, że wiedzę tworzymy na
struktur do nowych warunków, a tym samym na podstawie docierających do mózgu informacji senso-
całkowity lub częściowy powrót chorych (w wy- rycznych (Łuria 1967, 1976). Każdy z tych poglądów
niku leczenia neurochirurgicznego, fizjoterapii, wiąże się z przyjmowaniem innego modelu pracy
rehabilitacji neuropsychologicznej) do stanu ak- mózgu. Brown (1972, 2004) zakłada, że zarówno
ceptowalnego w warunkach życia osobistego percepcja, jak i ruch biorą swój początek w mózgu.
i społecznego. Cecha uniwersalności stała się Łuria (1967, 1976) z kolei uznaje znaczenie danych
punktem wyjścia do sformułowania modelu reka- sensorycznych, co znalazło wyraz w zaproponowa-
pitulacji, w którym przyjęto założenie, że ewolu- nym przez niego modelu hierarchicznym funkcjono-
cja gatunku odtwarza się w rozwoju onto- wania mózgu.
genetycznym w życiu każdej jednostki (Kolb
i Whishaw 2003; Herzyk 2005; Moskała 2011).
Wieloskładnikowość - w rozwoju mózgowia czło- 2.4.3. Hierarchiczny model Łurii
wieka najistotniejszą składową jest możliwość ob- W swoich pracach Łuria (1967, 1976) wyróżnił trzy
serwacji przestrzennej, myślenia abstrakcyjnego funkcjonalne bloki mózgowia: blok energetyczny,
i twórczego. Te cechy, ze względu na stosunkowo blok informacyjny oraz blok planowania i kontroli:
krótki czas rozwoju, są niezmiernie podatne na
wszelkiego rodzaju uszkodzenia wynikające z przej- • blok energetyczny obejmuje struktury podkoro-
ścia fali kinetycznej przez mózg, która powstaje we. Łuria przypisywał mu głównie funkcję utrzy-
w chwili urazu czy też udaru krwotocznego lub mywania odpowiedniego tonusu kory mózgowej
krwotoku podpajęczynówkowego, w którym stru- i wskazywał, że rola tych struktur w przebiegu
mień krwi wypływający pod dużym ciśnieniem czynności psychicznych nie jest do końca znana.
z przerwanego naczynia działa jak fala urazowa, po- Decydujące znaczenie przypisywał korze mózgo-
wodując uszkodzenie organiczne lub czynnościowe wej, o czym świadczy używanie przez niego ter-
na drodze jej przejścia. Stąd też bardzo duża różno- minu „wyższe czynności korowe";
rodność stanów patologicznych obserwowanych • blok informacyjny - wiąże się z odbiorem bodź-
u pojedynczych chorych (Moskała 2011). ców i następnie przetwarzaniem określonych
Neuroplastyczność - wiadomo, że wykorzystuje- danych w rejonie określonej modalności. Płat
my jedynie nieznaczną część mózgu, i to zarówno potyliczny zapewnia przetwarzanie danych wzro-
w części charakteryzującej człowieka, a więc do- kowych, ciemieniowy - somestetycznych, a skro-
tyczącej myślenia przestrzennego, abstrakcyjnego niowy - słuchowych;
i twórczego, jak i w obszarach tzw. prymityw- • blok planowania i kontroli - obejmuje płat czoło-
nych. W takim razie w przypadkach uszkodzenia wy i zapewnia planowanie oraz kontrolę prawidło-
istnieje znaczący zapas komórek i połączeń neuro- wego wykonania określonych czynności.
nalnych, które mogą przejąć częściowo lub cało- W samej korze mózgowej, która stanowiła głów-
ściowo funkcję uszkodzonego obszaru. Można ne jego zainteresowanie, wyróżnił Łuria trzy hie-
zatem powiedzieć, że istnieje jakaś forma przysto- rarchicznie zorganizowane pola: pola pierwszorzę-
sowywania się komórek nieczynnych do podjęcia dowe, do których docierają bodźce z odpowiednich
54 2. Jak dziaamózg: od struktury do umysłu

narządów percepcyjnych - wzrokowe w przypadku nad afazją, stąd strzałki na modelu bloków funkcjonal-
płata potylicznego, somestetyczne w przypadku nych przechodzą z tylnego obszaru mózgu (ośrodka
płata ciemieniowego i słuchowe w przypadku płata Wernickego) przez przedni obszar mowy (ośrodek Bro-
skroniowego. Nad tymi polami „nadbudowane" są ca) do okolicy przedczołowej, która zapewnia wykona-
pola drugorzędowe, w których następuje seman- nie czynności, w tym m.in. mówienie. Schemat ten
tyczne przetwarzanie uzyskanych danych. Tak prze- uwzględnia znaczenie sterującej funkcji mowy w orga-
tworzona informacja zostaje przekazana do pól nizacji zachowania (Kuzak [Pąchalska] 1976).
trzeciorzędowych, które w przypadku bloku infor- Model ten sprawdzał się też w pracy rehabilitacyj-
macyjnego obejmują styk skroniowo-ciemieniowo- nej z pacjentami, lecz obecny postęp neuronauk wska-
-potyliczny (okolica temporo-parieto-occipitalis, T- zuje, że nie był on do końca prawdziwy. Jest to
-P-O). Pola te nazywał Łuria również asocjacyjnymi, bowiem klasyczny model, w którym zakłada się prze-
gdyż uważał, że następuje tu łączenie i analiza da- twarzanie danych od receptorów do centrum, podczas
nych słuchowych, somestetycznych i wzrokowych. gdy w przyjętym przez nas modelu mikrogenetycz-
Podobną organizację ma według Łurii blok plano- nym zarówno percepcja, jak i działanie rozwija się
wania i kontroli. Tutaj także można wyróżnić pola w odwrotnym od przyjętego przez Łurię kierunku.
pierwszorzędowe, czyli korę ruchową (zawój przed- Jak wskazują Kolb i Whishaw (2003), opracowany
środkowy), położoną przed nią korę przedruchową przez Łurię model opiera się na trzech założeniach:
i okolicę przedczołową. Wykonanie określonej czyn-
ności wymaga najpierw aktywacji kory motorycznej, • Przetwarzanie danych w mózgowiu ma charakter
skąd idą impulsy do kory przedruchowej, a następnie sekwencyjny, ponieważ impulsy z receptorów sen-
do okolicy przedczołowej, gdzie następuje wykony- sorycznych są najpierw przesyłane do wzgórza,
wanie odpowiednio skoordynowanych ruchów. Jest to a następnie do kory pierwszorzędowej, skąd idą
oczywiście związane z ich kontrolą, stąd proponowa- do kory drugorzędowej, by w końcu dotrzeć do
na nazwa dla omawianego bloku. Drogi przebiegu trzeciorzędowej. Odwrotny kierunek przyjmują
poszczególnych impulsów w wyróżnionych przez Łu- impulsy ruchowe. Dane z sensorycznych pól trze-
rię (1967, 1976) polach kory mózgowej przedstawia ciorzędowych docierają do trzeciorzędowej kory
ryc. 2.28. ruchowej, następnie przechodzą do drugorzędowej
Model ten opracował Łuria na podstawie dostępnej i w końcu docierają do kory pierwszorzędowej,
w owym czasie wiedzy o funkcjonowaniu mózgu oraz skąd są kierowane do odpowiednich mięśni.
na swojej rozległej praktyki klinicznej. Warto zazna- • Proces ten jest zorganizowany hierarchicznie,
czyć, że Łuria koncentrował się głównie na badaniach gdyż na każdym następnym etapie następuje prze-

3. Dane z bloku 1. Dane sensoryczne


informacyjnego są przechodzą od pól
przetwarzane na intencje pierwszorzędowych
w trzeciorzędowych do drugorzędowych...
C) Blok planowania polach ruchowych...
i kontroli działania B) Blok informacyjny

4. ... i następnie są 2. ... a następnie


realizowane w formie ulegają przetworzeniu
odpowiedniego na informacje w polach
wzoru działania trzeciorzędowych
w drugorzędowych
i pierwszorzędowych
polach ruchowych A) Blok energetyczny

Rycina 2.28. Bloki funkcjonalne wyróżnione przez Łurię


(A) blok energetyczny; (B) blok informacyjny; (C) blok planowania i kontroli. Ciemniejszym kolorem oznaczono pola pierwszorzę-
dowe, jaśniejszym - drugorzędowe, a najjaśniejszym - trzeciorzędowe.
Źródło: Pąchalska i Kaczmarek (2012).
2.4. Modele mózgu I 55

tworzenie danych, co nadaje im nowy, bardziej funkcję i ma więcej niż jedno miejsce w tej złożo-
złożony charakter. Stąd najwyższy poziom złożo- nej hierarchii (patrz też Kolb i Whishaw 2003;
ności następuje na poziomie pól trzeciorzędowych. Maunsell i Van Essen 1983, 1983a).
• Percypowany przez nas świat jest stabilny, co zga-
dzało się z powszechnie przyjmowanym założe- A)
niem. Zgodne z tym było też założenie, że roz-
poznawanie otaczających nas zjawisk oznacza
konstruowanie znaczących całości z percypowa-
nych przez daną osobę elementów.
ttt
ra drugorzędową _
Jednakże w świetle obecnie dostępnych danych
anatomicznych i fizjologicznych założenia te się nie ra pierwszorzi
sprawdzają. Powstaje przede wszystkim wątpliwość,
czy rzeczywiście mamy do czynienia z tak sekwen- B)
cyjnie zorganizowanym, hierarchicznym systemem 3
oziomjp (' PoziomJp (Poziomjp (poziom f
oraz czy następuje tu stopniowe przejście do coraz
bardziej złożonych operacji. Nie stwierdzono bowiem
występowania jednostronnych seryjnych połączeń
między poszczególnymi obszarami kory mózgowej.
Większość z nich ma nie tylko połączenia obustron-
ne, lecz także łączy się z wieloma innymi obszarami.
Na przykład procent połączeń w obszarach odpowia-
dających jednej modalności nie przekracza 40. Licz-
' ^fTpoziom 1
ne połączenia między wieloma obszarami kory mó-
zgowej wskazują, że każdy z tych obszarów może się Rycina 2.29 Przykłady modeli hierarchicznych
wiązać z wykonywaniem kilku funkcji (Kolb i Whi- (A) model Łurii; (B) model hierarchii rozproszonej Fellemana
i Van Essena (1991), który zakłada istnienie kilku poziomów
shaw 2003).
pól asocjacyjnych, przy czym poszczególne poziomy mają ze
Brown (2004) z kolei wskazuje, że w pierwszorzę- sobą liczne obustronne połączenia.
dowej korze wzrokowej następuje przetwarzanie tak Źródło; Pąchalska (2007).
złożonych danych, jak kolor, kształt i ruch, co ozna-
cza ich złożoną organizację. Również odbiór bodźców Felleman i Van Essen (1991) zakładają, że spo-
w zakresie poszczególnych modalności nie przebiega sób, w jaki te obustronne połączenia się ze sobą łą-
w całkowitej izolacji. czą, stanowi o pozycji danego obszaru kory w złożo-
Felleman i Van Essen (1991) zwracają uwagę, że nej hierarchii wyróżnionych przez nich poziomów.
zachodzą dwie możliwości wykorzystania najnowszej Dlatego też połączenia wstępujące kończą się na po-
wiedzy na temat działania mózgowia, jeżeli odrzuci- ziomie, a zstępujące nie dochodzą do tego poziomu
my model zaproponowany przez Łurię: (patrz ryc. 2.30).
• Mózgowie początkowo działa na zasadzie nie- Robinson i Berridge (1993) wskazują, że kora mó-
zorganizowanych w całość sieci neuronalnych. zgowa ma organizację pionową (wertykalną), którą za-
W miarę nabierania przez dany organizm do- zwyczaj określa się jako kolumnową lub modułową.
świadczenia następuje samoorganizowanie się Moduły te można zaobserwować w postaci kropek
tych sieci w poszczególne systemy, które zapew- i pasków w histologicznych preparatach tkanki mózgo-
niają działanie pamięci, percepcji, języka itp. Za- wej (Peters i Jones 1989; cyt. za Heimer i in. 2008),
łożenie to leży u podstaw wielu modeli siecio- a dzięki rozwojowi techniki EEG także w postaci wy-
wych, lecz dane dotyczące spostrzegania wskazują różniających się fal (Kropotov 2009). W trakcie rozwo-
ju filogenetycznego ssaków nastąpiło zwiększenie się
na istnienie specyficznych dla danego gatunku
reprezentacji procesów poznawczych i ruchowych
sposobów odbioru i opracowywania danych zmy-
w korze mózgowej. W wyniku tego procesu każdy ob-
słowych.
szar kory ma obustronne połączenia z innymi obszara-
• Najnowsze dane z badań neurofizjologicznych
mi o określonej modalności. Oznacza to, że przetwa-
wskazują, że poszczególne obszary kory mózgo-
rzanie danych w korze mózgowej następuje w wielu
wej mają ściśle określoną organizację hierarchicz-
obszarach, które łączą się również za pośrednictwem
ną, przy czym każda z nich pełni więcej niż jedną
5 6 2 . Jak działamózg: o d struktury d o umysłu

struktur podkorowych. Istnieją tu bowiem liczne sprzę- w tym, co wydawało się początkowo chaotyczną gma-
żenia zwrotne nie tylko między obszarami korowymi, twaniną połączeń korowo-korowych.
lecz także podkorowymi. Upoważnia to do stwierdze- Pierwsze wersje schematu organizacji pól koro-
nia, że korę mózgową należy rozpatrywać jako hierar- wych zostały zastąpione nowszymi, opracowanymi
chiczną sieć wielu różnorodnych połączeń między przez Fellemana i Van Essena (1991). Stworzona przez
współpracującymi ze sobą komórkami nerwowymi. nich mapa zawiera ponad 10 poziomów (ryc. 2.30)
Dzięki temu spostrzegamy świat jako zorganizowaną i przypomina plątaninę kabli w komputerze - z licz-
całość (Brown 2002; Kolb i Whishaw 2003). nymi obejściami, przyłączami i pozornie przypadko-
wymi dodatkami.
2.4.4. P o d s t a w a organizacji
hierarchicznej
Architekturą kory rządzi zasada hierarchii (Brown
2002; Koch 2008). Na podstawie wiedzy o lokalizacji
zakończeń aksonów i położenia ciał komórek, z któ-
rych pochodzą te aksony, połączenia korowo-korowe
w tylnej części mózgu dzieli się na wstępujące, zstę-
pujące i boczne. Podział ten pozwala przypisać pola
wzrokowe kory jednemu z przynajmniej 12 poziomów
w hierarchii Fellemana i Van Essena. Wejście wzroko-
we uruchamia szybko rozprzestrzeniającą się falę sie-
ciową potencjałów czynnościowych, która przepływa
przez wszystkie te poziomy i ostatecznie dociera do
jednej lub kilku struktur efektorowych. Wciąż nie ma
pewności, jakie jest znaczenie tego układu hierar-
chicznego ani na ile jest on precyzyjny.
Jedną z pierwszych wersji schematu hierarchicz-
nej organizacji pól korowych sformułowali po raz
pierwszy Maunsell i Van Essen (1983). Autorzy ci po
zbadaniu różnych rodzajów połączeń między polami
korowymi określili względną pozycję każdego pola
korowego w hierarchii. Tę względną pozycję można
Rycina 2.30. Schemat organizacji układu wzrokowego
również określić na podstawie zasad warstwowych Felleman i Van Essen (1991) przedstawili pola wzrokowe mó-
stworzonych przez Rockland i Pandy (1979; cyt. za zgu małpy w postaci wielopoziomowego systemu hierarchicz-
Koch 2008). Warto zauważyć, że strefa, w której znaj- nego, mającego kilkaset połączeń, w większości dwukierunko-
dują się zakończenia aksonów połączeń zstępujących, wych. Wychodząc z siatkówki, układ ten rozprzestrzenia się aż
prowadzących z wyższych do niższych pól korowych, do kory czołowej i struktur ruchowych.
jest szersza niż strefa zakończeń połączeń wstępują- Źródło: opracowanie własne na podstawie Koch (2008)15.
cych. W związku z tym połączenia zstępujące w po-
równaniu z połączeniami wstępującymi tworzą więcej Lecz mimo takiego stopnia komplikacji nie wszyst-
synaps pobudzających z większą liczbą neuronów 14 . kie pola korowe są ze sobą połączone. Jak dotychczas
Oprócz połączeń wstępujących i zstępujących istnieją potwierdzono istnienie tylko połączeń wokół pola V3
także połączenia boczne, które łączą pola korowe zaj- spośród wszystkich teoretycznie możliwych połączeń 16 .
mujące w hierarchii tę samą pozycję. Połączenia Każdy z prostokątów zaznaczonych na ryc. 2.30 zawie-
boczne mogą wychodzić ze wszystkich warstw, które ra skomplikowaną sieć, złożoną z wielu struktur niż-
tworzą projekcje (tzn. z wyjątkiem warstw 1 i 4),
i kończyć się w dowolnym miejscu docelowej kolum- 15
Rycinę zmodyfikowano, uwzględniając aktualną wiedzę
ny korowej. Reguły te odsłaniają pewien porządek na temat pól i połączeń między dolną i przyśrodkową częścią płata
skroniowego (Kropotov 2009; Moryś i Moryś 2012).
16
Heimer i współautorzy (2008) podają, że istnieją inne pra-
14
Np. pola VI i V2 otrzymują szeroko rozprzestrzeniające się ce dotyczące tego kierunku badań, np. Maunsella i Van Essena
połączenia zstępujące z okolicy skroniowej dolnej i kory przyhipo- (1983) oraz Fellemana i Van Essena (1991). Podobny schemat zo-
kampalnej (Moryś i Moryś 2012). stał opublikowany również przez Zeki i Shipp (1988).
2.4. Modele mózgu 57

szego rzędu. Sieci te występują w lewej i prawej pół- kalizować niewielki obszar uszkodzenia. W nim za-
kuli mózgu, są ze sobą mocno połączone za pomocą czyna się niekontrolowana aktywność elektryczna,
10 min włókien spoidła wielkiego (Koch 2008). rozprzestrzeniająca się na pozostałą część mózgu
Warto dodać, że zaproponowany sposób hierar- (Holtman i in. 2003; Jędrzejczak i Owczarek 2007;
chicznej organizacji przetwarzania danych wzroko- Owczarek i in. 2008).
wych dotyczy także innych systemów sensorycznych. Z punktu widzenia neuropsychologii bardzo waż-
ne jest podkreślenie w przedstawionej definicji takich
elementów, jak zależność rodzaju napadów od loka-
2.4.5. Tworzenie fałszywej w i e d z y lizacji ogniska padaczkorodnego w mózgu oraz spo-
przez rnózg sobu rozprzestrzeniania się nieprawidłowego pobu-
dzenia bioelektrycznego. W padaczkach dziecięcych
W literaturze przedmiotu można znaleźć wiele donie-
istotne znaczenie ma również określony poziom doj-
sień, w których autorzy sugerują, że aktywność mó-
rzałości mózgu dziecka jako niezmiernie ważny czyn-
zgu może tworzyć fałszywe doświadczenia zdarzeń
nik, rzutujący na postacie kliniczne napadów lub ze-
w świecie zewnętrznym. Tak dzieje się np. w padaczce
społów padaczkowych (Fisher i in. 2005a).
- chorobie, która występuje z częstością 1 na 200 osób
(Frith 2007), albo jeszcze częściej, jeżeli uwzględnimy Pod koniec XX i na początku XXI w. Maria Pą-
różnorodne zespoły padaczkowe 17 , w tym: chalska wraz ze współpracownikami (Pąchalska i in.
1999; Pąchalska i MacQueen 2002; Pąchalska i in.
• padaczki i zespoły padaczkowe, idiopatyczne i ob- 2002e) badała nastolatkę (a później młodą kobietę)
jawowe, załeżne od lokalizacji, np. łagodna pa- z nawracającymi od późnego dzieciństwa napadami
daczka dziecięca z iglicami w okolicy centralno- epilepsji, którym towarzyszyły zaburzenia poznawcze,
-skroniowej (padaczka rolandyczna) czy dziecięca tworząc za każdym razem swoistą mozaikę zaburzeń
padaczka o wczesnym początku - zespół Lenno- (np. epizodyczne zaburzenia pamięci autobiograficz-
xa-Gastauta, lub o późnym początku zespół Pa- nej, epizodyczna wycofująca się afazja, epizodyczna
nayiotopoulusa, oraz padaczki skrytopochodne wycofująca się ślepota korowa, epizodyczna aprak-
z płata czołowego, skroniowego, ciemieniowego, sja) na tle wolno postępującego otępienia. Pacjentkę
potylicznego lub o nieustalonej etiologii; poddawano różnorodnym badaniom neuropsycholo-
• padaczki i zespoły padaczkowe, idiopatyczne i ob- gicznym, neuroobrazowym i genetycznym. Na pod-
jawowe, uogólnione, np. dziecięca czy młodzieńcza stawie tych badań ustalono, że jest to zespół MELAS
padaczka z napadami nieświadomości, padaczka (Mitochondrial Encephalomiopathy Lactic Acidosis,
z napadami toniczno-kloniczymi okresu budzenia; Stroke-like-episodes, mitochondrialna encefalomio-
• padaczki nieokreślone, z napadami zarówno patia, kwasica mleczanowa, epizody udaropodobne).
uogólnionymi, jak i ogniskowymi, np. padaczka Kliniczną diagnozę zespołu MELAS, zgodnie z pro-
z ciągłymi wyładowaniami zespołów iglica-fala pozycjąjego odkrywców (Pavlakis i in. 1984), stawia
w czasie snu wolnofalowego czy nabyta afazja pa- się w przypadku wystąpienia dwu lub więcej z nastę-
daczkowa (zespół Landaua-Kieffnera), czy też pujących objawów:
padaczki nieokreślone jednoznacznie co do uogól-
nionego bądź ogniskowego pochodzenia. • postępujące otępienie (korowo-podkorowe) nie-
znanego pochodzenia i/lub padaczka;
Padaczkę definiuje się jako zaburzenie, w którym • kwasica mleczanowa i/lub czerwone strzępiaste
aktywność elektryczna w dużej liczbie neuronów wy- (szmatowate) włókna mięśniowe;
myka się czasami spod kontroli, wywołując napad. • jeden lub więcej ostrych epizodów neurologicz-
W wielu przypadkach napad padaczkowy ma ognisko nych podobnych do niedokrwiennego udaru mó-
w określonym regionie mózgu, w którym można zlo- zgu nieznanego pochodzenia z prawie całkowitym
szybkim ustąpieniem objawów;
17
Aktualnie obowiązująca Międzynarodowa Klasyfikacja • zmiany radiologiczne: zwapnienie jąder podstawy,
Padaczek i Zespołów Padaczkowych, wprowadzona w 1989 r. rozproszone ogniska niedokrwienne, gąbczasta
przez Międzynarodową Ligę Przeciwpadaczkową (ILAE), została encefalopatia.
zmodyfikowana w 2001 r. ze względu na pojawienie się w pi-
śmiennictwie opisów nowych zespołów i wyodrębnienie nowych Warto dodać, że u pacjentki w toku dziesięciolet-
postaci zespołów wcześniej znanych. Wprowadzono w niej wiele niej obserwacji i badań stwierdzono występowanie
istotnych zmian w nazewnictwie i definicji opisanych wcześniej
zespołów padaczkowych w postaci propozycji Klasyfikacji Napa- wszystkich wymienionych objawów (Pąchalska i Mac-
dów Padaczkowych i Padaczek. Queen 2001; Pąchalska i in. 2001, 2002a).
2. Jak działamózg: od struktury do umysłu

Badania genetyczne przeprowadzone w Laborato-


rium Genetyki Molekularnej Uniwersytetu Columbia
w Nowym Jorku pod kierunkiem prof. Salvatore di
Mauro, wykryły w mięśniach czerwone strzępiaste
włókna (ragged red fibers) i nową mutację genu
mtDNA: C —> T w pozycji 8293 (Pąchalska i Mac-
Queen 2001; Pąchalska i in. 2001).
Obumieranie komórek i zanik tkanki z powodu
niewydolności mitochondriów sprawiają, że najbar-
dziej narażone na uszkodzenie są mózg, serce i oczy
(ich praca wymaga dużej ilości energii). W związku
B)
z tym pojawiają się zaburzenia procesów poznaw-
czych, m.in. językowych, oraz wolno postępujące otę-
pienie, kończące się na ogół mutyzmem i śmiercią
(Pąchalska i in. 2002, 2002a, 2002c).
Podobnie przebiegała choroba u pacjentki K.S.,
która po 10 latach życia od chwili diagnozy wpadła
w mutyzm i po trzech miesiącach zmarła. W badaniach
neuropatologicznych wykonanych post mortem potwier-
dzono występowanie zespołu MELAS (ryc. 2.31).
Warto podkreślić, że rzetelna diagnoza neuropsy-
chologiczna wymaga zwrócenia uwagi na dynamikę
przebiegu procesów poznawczych. W przypadkach
wątpliwych, tak jak u opisywanych tu pacjentów, ko-
nieczna jest ścisła współpraca z innymi specjalistami,
C)
ze szczególnym uwzględnieniem specjalistów z dzie-
dziny neuronauk. Niezbędne może się bowiem okazać
skierowanie pacjenta na badania neuroobrazowe lub
genetyczne. W przypadku osób o nietypowym prze-
biegu padaczki niezwykle przydatne może się okazać
badanie neurofizjologiczne, zwłaszcza ilościowe EEG
(QEEG) automatycznie wykrywające iglice. Tylko ta-
kie podejście umożliwia w niektórych bardzo ciężkich
przypadkach wyleczenie pacjenta lub przynajmniej
złagodzenie objawów (Pąchalska i in. 2012e). Dlatego
też omówimy sposób tego rodzaju badania.

D)
.yf rfi'
I-i * . "./• K' ->'• i.

A'•i
>4 '• • •f ' A ^ - h ^ f
Rycina 2.31. Wyniki neuropatologiczne pacjentki K.S. z ze-
* © społem MELAS
(A) przekrój mózgu pacjentki, widoczne liczne ogniska udaro-
podobne o różnym czasie powstania; (B) granica między po-
wierzchniową korą a nienaruszoną korą głęboką mózgu oraz
istotą białą, chroniczne (utrwalone), częściowo jamiste ogni-

:' *
•• r: » „ sko. H & E. 20 x ; (C) mineralizacja w gałce bladej. H. & E. 63x;
' A ^ (D) gąbczaste zwyrodnienie istoty białej z reakcją komórek
V m astroglejowych. GFAP. 63*.
L A ^ ' Źródło: Pąchalska i in. (2013).
2.5. Podstawowe funkcjonalne systemy mózgu 59

2.4.6. A u t o m a t y c z n e w y k r y w a n i e iglic oczy zamknięte) oraz ERPs w trakcie wykonywania za-


dań wzrokowych (VCPT) w programie PsyTask.
w padaczce s k r o n i o w e j
Warto zauważyć, że u badanego dziecka klasyczne
Pąchalska i Kropotov (2013) zaprezentowali proces au- EEG nie wykazało odchyleń od normy z powodu dużej
tomatycznego wykrywania iglic w padaczce skronio- liczby artefaktów występujących w surowym zapisie.
wej z wykorzystaniem metody ilościowego EEG W zaprezentowanej metodzie komputer, który został
(QEEG) oraz potencjałów związanych ze zdarzeniem wcześniej zaprogramowany do wykrywania wywołują-
(ERPs). Amplitudę parametrów postaci fal, stosowaną cych te artefakty objawów występujących u tego chłop-
w automatycznym wykrywaniu iglic (wysokonapięcio- ca (mruganie, zaciskanie powiek, zagryzanie wargi, ru-
wych fal ostrych) przez komputer, ilustruje ryc. 2.32. chy kończyn, prężenie prawej kończyny), artefakty te
usunął. Następnie program wyszukał i zaznaczył we
50 < T1 < 150 ms wszystkich miejscach zapisu występowanie tej charakte-
20 < T2 < 70 ms
20 < Ta rystycznej iglicy (patrz ryc. 2.33). Tomografia s-LORE-
20 <Tb TA ukazuje miejsca występowania tych iglic. Jak można
30 |iV/ms < Aa
zauważyć, patologiczne zmiany ujawniły się w obszarze
30 pV/ms < Ab Rolanda. Połączenie wyników uzyskanych w badaniu
30 pV/ms < Az neuropsychologicznym z objawami klinicznymi umożli-
wiło postawienie diagnozy: epilepsja rolandyczna (Che-
1 |iV/ms < S1
1 pV/ms < S2 valier i in. 2000). Dziecko zostało poddane właściwemu
leczeniu (leki przeciwpadaczkowe i trening neurofeed-
0,3 p < ostrość < 1 |iV/ms 2 back). Po 20 zabiegach neurofeedbacku ustąpiły wszyst-
Relatywna pozostała energia < 0,2 kie objawy, a przede wszystkim znormalizował się zapis
EEG i wycofały się objawy ADHD. W wyniku tych od-
działywań terapeutycznych dziecko obecnie dobrze so-
Rycina 2.32. Parametry fali
Można wyróżnić trzy cechy charakterystyczne iglic w EEG. bie radzi w szkole, w domu i z kolegami. Uzyskuje też
Mają one napadowy charakter, wysoki stopień ostrości i krótki bardzo dobre stopnie (Pąchalska i in. 2012e).
czas trwania. Podsumowując, warto podkreślić, że metoda auto-
Aa amplituda od początkowego do końcowego piku (na począt- matycznego wykrywania iglic ma duże walory kli-
ku fali); Ab amplituda od początkowego do końcowego piku niczne, jest bowiem przydatna w stawianiu diagnozy,
(na końcu fali); Az - amplituda od zera do końcowego piku
szczególnie w przypadku osób z ADHD, u których
SI prędkość wznoszenia fali; S2 - prędkość zanikania fali
Tl - czas od wcześniejszego do późniejszego piku; Ta - czas od dodatkowo występuje padaczka rolandyczna.
wzniesienia się do zaniknięcia fali; Tb - czas zaniknięcia fali.
Źródło: opracowanie własne.
2.5. PODSTAWOWE FUNKCJONALNE
Zaprezentujemy działanie programu automatyczne- SYSTEMY MÓZGU
go wykrywania iglic na przykładzie badania dziecka
z padaczką rolandyczną i z objawami ADHD, z wyko- Jak zaznaczaliśmy, podejście procesowe, którego pod-
rzystaniem techniki EEG, QEEG i ERPs. Automatycz- stawą jest teoria mikrogenetyczna, umożliwia zmianę
ne wykrywanie iglic odbyło się na podstawie zapisu paradygmatu badawczego i stworzenie pomostu mię-
EEG w standardowym montażu (w warunkach oczy dzy neuropsychologią i szeroko pojętymi neuronauka-
zamknięte i oczy otwarte). Do automatycznego wykry- mi. Ma to szczególne znaczenie w dzisiejszych wa-
wania iglic zastosowano program komputerowy (Kro- runkach, gdy zarówno badania naukowe, jak
potov 2009; Pąchalska i K.ropotov 2013). Po usunięciu i efektywne oddziaływanie terapeutyczne wymaga
przez komputer artefaktów z surowego EEG zaobser- współpracy zespołu fachowców. Trudno bowiem
wowano występowanie iglic (kompleksów fal wolnych) w pełni zrozumieć działanie mózgu i związanych
we wszystkich warunkach badania (oczy otwarte, oczy z nim procesów psychicznych bez uwzględnienia da-
zamknięte) oraz zadaniach z programu badania ERPs nych strukturalnych, fizjologicznych i neuropsycholo-
(visual continuom performance task, VCPT). Wyniki gicznych. Poszczególni specjaliści mają często proble-
automatycznego wykrywania iglic ilustruje ryc. 2.33. my ze zrozumieniem punktu widzenia odmiennej
Analiza uzyskanych danych pozwoliła stwierdzić dziedziny, bo każdy z nich mówi innym językiem.
występowanie u badanego chłopca kompleksów fal wol- Przyjęty w tej pracy sposób prezentacji danych umoż-
nych we wszystkich warunkach badania (oczy otwarte, liwia wzajemne porozumienie.
B)
TG-Av

BO 0 uV

•60 O uV
RRE-0.020ECC-0.57172
X=0 521 Y-0 105X=0 537 Mx*-0 354 My=0 379 Mz=0 027

(WinEEGLo<etaVcJtage Oms] sl.ORETA

-5 O »5cm (X)

(X= 50 . Y- -25 . Z- 50) (MNI coo(ds)


BesI Match al 0 mm
Brodmann »ea 2
Postcential Gytus
Panetal Lobe

Rycina 2.33. Automatyczne wykrywanie iglic we fragmencie EEG w warunkach oczy otwarte (3 min) oraz oczy zamknięte
(3 min) u dziesięcioletniego chłopca z padaczką rolandyczną oraz objawami ADHD
(A) przykład zapisu EEG w standardowym montażu w warunkach oczy otwarte ukazujący wykryte automatycznie iglice; (B) wynik
uśredniania iglic w całym fragmencie EEG: po lewej - przebieg w czasie w punkcie przyłożenia elektrody T5, w środku - mapa w czasie 0,
po prawej - średnia dipoli z uśrednionych iglic. Średnia dipoli jest istotna statystycznie, ponieważ względna zachowana energia (relative
residuaI energy, RRE) wykrytych iglic równa się 0,02; (C) obraz s-LORETA potencjałów zaprezentowanych na mapie w punkcie (B).
Źródło: badania własne.
2.5. Podstawowe funkcjonalne systemy mózgu I 61

Jak już wskazywaliśmy, mózg posługuje się dwo- niu od danych docierających z zewnątrz dane
ma językami -chemicznym i elektrycznym. W związ- odbierane przez receptory wewnętrzne nie dochodzą
ku z tym działa nie tylko zgodnie ze strukturą, lecz do naszej świadomości. Jednakże również w przypad-
także ze złożonymi procesami neurochemicznymi. ku bodźców zewnętrznych nie odbieramy samych
Fakt ten jest jednym z ważnych powodów opracowa- przedmiotów lub zdarzeń, lecz jedynie wrażenia, któ-
nia w neuronaukach koncepcji systemów funkcjonal- re są przetwarzane w impulsy nerwowe kierowane do
nych (Łuria 1976; Kropotov 2009). Omówimy zatem odpowiednich struktur naszego mózgowia.
główne systemy funkcjonujące w obrębie mózgowia, W neurofizjologii wymienia się cztery podstawo-
które bardziej szczegółowo zostaną zaprezentowane we systemy funkcjonalne mózgu:
w dalszej części podręcznika. • systemy sensoryczne;
Pąchalska i Kropotov (2013) prezentują funkcjonal- • system pamięci;
ne systemy mózgu 18 z perspektywy łącznych badań • system wykonawczy;
neurofizjologicznych i neuropsychologicznych pacjen- • system emocjonalny.
tów z różnorodnymi uszkodzeniami mózgu i omawiają
ich neuromarkery. Autorzy ci wyróżniają cztery pod- Każdy z systemów działa zgodnie z zasadą od-
stawowe systemy funkcjonalne mózgu (ryc. 2.34). wróconej litery U (ryc. 2.35). Według tej zasady re-
akcje systemu są największe, kiedy jego aktywność
^-""Systemy utrzymuje się w zakresie rozkładu normalnego. Re-
sensory czm
1 System
akcje te stają się wyraźnie mniejsze, jeśli aktywacja
j sieci uwagoi wykonawcz;
systemu jest mniejsza lub większa od normalnego
Wejście Wyjście odchylenia standardowego. Reakcje każdego z syste-
sensoryczne motoryczne
mów są oceniane neurofizjologicznie za pomocą za-
System System pisu potencjałów związanych ze zdarzeniem (ERPs).
emocjonalny pamięci

Rycina 2.34. Podstawowe funkcjonalne systemy mózgu


Źródło: opracowanie własne.

W amerykańskiej literaturze z ubiegłego wieku


wymieniano dwa podstawowe systemy funkcjonalne
mózgu: percepcji i działania. Była to najprawdopo-
dobniej spuścizna po behawioryzmie, który zawężał
działanie do formuły S —> R.
W tradycyjnym ujęciu procesów percepcji brakuje
opisu współpracujących ze sobą, poszczególnych sys- (input)
temów sensorycznych. Autorzy koncentrują się na Odpowiedź systemu
ogół na samym procesie percepcji (głównie wzroko- dO/dl+
wej). W związku z tym istnieje wiele prac, które sku-
piają się na opisach rodzajów receptorów. Wyróżnia
się przy tym: receptory zewnętrzne, które informują
nas o otaczającym świecie, oraz receptory wewnętrz-
ne, które informują nas, co się dzieje wewnątrz nasze-
go ciała. Trzeba przy tym zaznaczyć, że w odróżnie-

18
Pojęcie „system" różni się od pojęcia „struktura" tym, że
system jest z definicji układem dynamicznym, co oznacza, że zmie-
nia się on w przebiegu zachodzących w nim procesów. W systemie Rycina 2.35. Schematyczna reprezentacja uwarunkowań od-
działają różne siły i związki, które bardziej decydują o charakterze
powiedzi danego systemu w zależności od jego pobudzenia
całego systemu niż morfologia wchodząca w skład jego obiektów.
na wejściu
Struktura z kolei nieomal z definicji jest czymś statycznym, sztyw-
nym i w jej ramach najistotniejsze są charakter i umiejscowienie Reakcję definiuje się jako odpowiedź systemu na mały i ele-
każdego wchodzącego w jej skład obiektu. System jest zawsze mentarny wzrost pobudzenia na wejściu: dO (derived output)
mniej lub bardziej dynamiczny, struktura zaś - zawsze mniej lub - pochodna wejścia; dl (derived input) - pochodna wyjścia
bardziej trwała (patrz też Carruthers 2006; Pąchalska 2008). Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska i Kropotov (2013).
62 2. Jak działamózg: od struktury do umysłu

Na ryc. 2.35 przedstawiono schematyczną repre- • cholinergiczny. neurotransmiter acetylocholina


zentację zależności odpowiedzi danego systemu w za- (ACh), wytwarzany w jądrze podstawy Meynerta,
leżności od jego pobudzenia na wejściu. Wydajność moduluje głównie działanie systemów pamięci;
każdego systemu (emocjonalnego, sensorycznego, pa- ® dopaminergiczny. neurotransmiter dopamina (DA),
mięci, wykonawczego) jest definiowana jako zdolność związany z istotą czarną, moduluje działanie ob-
tego systemu do reakcji na małe zmiany na wejściu szarów ruchowych, ze szczególnym uwzględnie-
(input). Matematycznie wydolność systemu jest okreś- niem systemu wykonawczego;
lana jako stosunek: • noradrenergiczny. neurotransmiter noradrenalina
(NA) moduluje działanie systemu sensorycznego
dO/dl, i sieci uwagowych;
• serotonergiczny. neurotransmiter serotonina (5-
czyli stosunek pochodnej wyjścia do pochodnej wejścia.
-HT) moduluje ogólny tonus układu nerwowego
Pierwsza pochodna, czyli dO, jest reprezentowana i działanie systemu emocjonalnego.
jako tzw. odwrócone U. Warto zaznaczyć, że w psy-
chofizjologii jest znana jako kształt Yerkesa-Dodso- Zaburzenia funkcji wykonawczych związane
na. Na ryc. 2.35 można zauważyć, że sieci neuronalne z deficytem dopaminy wytwarzanej w istocie czar-
są charakteryzowane przez dwa parametry: poziom nej najlepiej wyjaśniają skargi pacjenta z chorobą
aktywacji, tzn. sygnał, który pobudza układ i reakcję Parkinsona na trudności związane z przejściem
układu na małe zmiany na wejściu (input). przez skrzyżowanie. Najpierw pacjent nie może wy-
Dwa wymienione parametry są zwykle nazywa- konać kroku, gdyż ma problem z inicjowaniem dzia-
ne aktywnością toniczną i fazową. Można przypusz- łania, a gdy już zacznie iść, światło się zmienia, a on
czać, że te aktywności mają dla mózgu odmienne nie może się zatrzymać. Widzimy tu trudności za-
znaczenie funkcjonalne. Pierwsza jest związana ze równo w inicjowaniu działania, jak i jego zmianie
stanem funkcjonalnym danego systemu, druga zaś i zahamowaniu.
z jego odpowiedzią na pobudzenie. Przykładowo: dla
systemu uwagi toniczna aktywność może być zwią-
zana z niespecyficznym pobudzeniem, podczas gdy 2.7. PODSUMOWANIE
aktywność fazowa może się wiązać z selektywną
uwagą. W rozdziale tym przedstawiliśmy podstawowe zasady
Pełniejszy opis mechanizmów działania poszcze- działania mózgowia, a przede wszystkim architekturę
gólnych systemów zostanie przedstawiony w dalszej mózgu, gdyż jej poznanie stanowi podstawę do zrozu-
części podręcznika, a zaburzenia wydajności tych mienia funkcjonowania tego organu. Kolejno omówi-
systemów zaprezentujemy przy omawianiu poszcze- liśmy problematykę „porozumiewania się neuronów",
gólnych zespołów chorobowych. czyli kody elektryczny i chemiczny mózgu. Bliższe
poznanie działania tych kodów jest niezwykle przy-
datne nie tylko w procesie diagnozy różnicowej pa-
cjentów, lecz także w procesie jego rehabilitacji. Na
2.6. NEUROMODULATORY PROCESÓW przykład usprawnienie działania kodu elektrycznego
POZNAWCZYCH, EMOCJONALNYCH okazuje się bardzo pomocne w przypadku funkcjono-
I ZACHOWANIA wania poznawczego i emocjonalnego osób z uszko-
dzeniami mózgu. Takie usprawnianie jest możliwe
W neuromodulacji procesów poznawczych, emocjo- m.in. w neuroterapii, przykładowo w neurofeedbacku
nalnych i zachowania może odgrywać rolę wiele róż- czy przezczaszkowej magnetycznej stymulacji. Tech-
nych związków drobnocząsteczkowych i peptydów, niki te omówimy szerzej w kolejnych rozdziałach tego
w zależności od składu chemicznego neurotransmite- podręcznika. W tym rozdziale zamieściliśmy też opis
rów obecnych w pęcherzykach aksonów i dendrytów budowy i działania komórek nerwowych oraz omówi-
znajdujących się w neuronach. liśmy rodzaje neurotransmiterów. Ma to szczególne
Neuromodulatory działające w obrębie ośrodko- znaczenie w rozumieniu wyników badań neurofizjo-
wego układu nerwowego (OUN) ilustruje ryc. 2.36. logicznych, a w związku z tym w konstruowaniu bar-
Kropotov (2009) podkreśla, że najważniejszą funkcję dziej prawdopodobnych modeli funkcjonowania
w zakresie neuromodulacji procesów poznawczych mózgu. Kolejno prezentowaliśmy podstawy anatomii
pełnią systemy: funkcjonalnej mózgu oraz modele działania mózgu.
2.7. Podsumowanie I 63

^""Systemy
| sensoryczne System
.i sieci uwagow* wyko nawe;

Wejście Wyjście
sensoryczne motory czne

System System
imocjonalny pamięci

Noradrenalina Serotonina Acetylocholina Dopamina


Rycina 2.36. Neuromodulatory działające w OUN
Źródło: opracowanie własne.

które wynikają z badań klinicznych i neurofizjolo- fizjologicznymi - ułatwiają lepsze zrozumienie dzia-
gicznych. Szczególną uwagę zaś poświęciliśmy syste- łania mózgowia. W planowaniu i ocenie efektów tera-
mom funkcjonalnym mózgu, modulowanym przez pii neuropsychologicznej niezbędna jest więc współ-
najważniejsze neurotransmitery. Tematyka ta będzie praca z neurofizjologami. Dotyczy to zwłaszcza
omówiona bardziej szczegółowo w dalszej części neuroterapii, o której skuteczności mieliśmy możli-
podręcznika, prezentującej opis poszczególnych ze- wość niejednokrotnie przekonać się sami, a także nasi
społów chorobowych, które - łącznie z badaniami pacjenci oraz ich rodziny.
ZMIENIAJĄCY SIĘ MÓZG: BIOLOGIA
CZY ŚRODOWISKO?
Mózg jest plastyczny, ale nie elastyczny...
Alvaro Pascual-Leone (cyt. za Doidge 2007)

SPIS TREŚCI

3.1. Informacje ogólne 65


3.2. Przegląd teorii dotyczących istoty zjawiska
plastyczności 67
3.3. Plastyczność mózgu w rozwoju osobniczym JA
w ciągu życia 75
3.4. Badania nad możliwościami wykorzystania
plastyczności mózgu w rehabilitacji pacjentów
z uszkodzeniami mózgu 86
3.5. Podsumowanie 95
3.1. Informacje ogólne I 65

3.1. INFORMACJE OGÓLNE Badania Lashleya potwierdziły występowanie


zmian w mapach mózgu u jednego osobnika, podczas
Alvaro Pascual-Leone (cyt. za Doidge 2007) pragnął gdy poprzednicy badali mózgi różnych osobników.
w swojej wypowiedzi podkreślić, że mózg ulega Dlatego można było zakładać, że różnice te są wro-
zmianom, lecz nigdy nie wraca do stanu pierwotnego, dzone. Badania Lashleya miały wyjątkowe znaczenie,
jak np. rozciągana guma. W ciągu całego życia czło- gdyż potwierdziły występowanie funkcjonalnej pla-
wieka jego mózg zatem nieustannie się zmienia styczności w jednym mózgu. Niestety, jak to często
w wyniku zarówno procesów zewnętrznych, jak bywa w nauce, zostały one zapomniane. W tym okre-
i wewnętrznych. Zdolność ta, nazywana obecnie sie panował bowiem paradygmat o niezmienności
neuroplastycznością, umożliwia reagowanie na zmia- morfologicznej mózgu (Kolb 1995). Prawdopodobnie
ny zachodzące albo w otoczeniu, albo w samym or- z tego też względu Santiago R. Ramón y Cajal, który
ganizmie (Kolb 1995). Jest również związana z jako- zajmował się regeneracją nerwów obwodowych, nie
ścią przetwarzania informacji w mózgu człowieka, wypowiedział się jednoznacznie na ten temat. W swo-
która, co podkreśla wielu uczonych (patrz też Kolb im wykładzie The structure and connexions of neu-
i Whishaw 2003), nie zależy od liczby neuronów, lecz rons, wygłoszonym 12 grudnia 1906 r. z okazji przy-
od liczby oraz siły między neuronalnych połączeń sy- znania mu Nagrody Nobla za udowodnienie istnienia
naptycznych. mikrostruktur układu nerwowego, stwierdził autory-
tatywnie (Ramón y Cajal 1906):

3.1.1. Pierwsze p r ó b y o p i s u W momencie zakończenia okresu rozwojowego wzrost


i regeneracja zarówno aksonów, jak i dendrytów zosta-
neuroplastyczności
ją nieodwołalnie zakończone.
Neuroplastyczność (plastyczność mózgu; patrz
Słownik) jest definiowana jako zdolność komórek Poglądy Ramona y Cajala wygłoszone podczas te-
nerwowych mózgu do regeneracji i tworzenia nowych go wykładu przetrwały i były paradygmatem w neu-
sieci połączeń z innymi neuronami (Papathanasiou rologii 1 połowy XX w., chociaż autor ten w swoich
2003). Jak wskazują Schwarz i Begley (2003), na zja- późniejszych pracach przedstawił wiele danych doty-
wisko plastyczności mózgu zwrócili uwagę już czących plastyczności mózgu, takich jak formowanie
w 1912 r. Graham Brown i sir Charles Sherrington się nowych kolateralnych połączeń w korze mózgowej
(Brown i Sherrington 1912). Stwierdzili oni, że moto- (DeFelipe 2002).
ryczne mapy w mózgu są tak różne, jak różne są linie Na szczególną uwagę zasługuje spostrzeżenie, że
papilarne palców poszczególnych osobników. Mapy te wielkie odkrycia Ramona y Cajala doceniono dopiero
nie są jednak wrodzone, lecz odzwierciedlają sposób, na początku XXI w. Wielu autorów zgodnie podkreś-
w jaki używamy naszych kończyn. Do dalszego po- la, że mają one przełomowe znaczenie dla współczes-
znania plastyczności przyczynił się Franz, który nej ery badań nad degeneracją i regeneracją nerwów.
w 1915 r. zaprezentował badania polegające na porów- Co więcej, są znane większości uczonych w neuro-
nywaniu map ruchowych małp makaków (Franz fizjologii i neurorehabilitacji (Ochs 1977; West 1978;
1915). Zaobserwował on różnice oddające uprzednie Hamburger i Ramón y Cajal 1980; Cowan 1989; Jones
doświadczenie i obecne umiejętności danej małpy. 2000; DeFelipe 2002; Stahnisch i Nitsch 2002; Kinal-
Warto zaznaczyć, że stanowi to podstawę nabywania ski 2008; Kropotov 2009).
nowych umiejętności, w której istotną rolę odgrywa Javier DeFelipe (2002) wykazał w swojej pracy
selektywna uwaga. W 1917 r. Leyton i Sherrington przeglądowej, że odkrycia Ramona y Cajala na temat
(Leyton i Sherrington 1917) wskazali na różnicę wy- strukturalnej plastyczności mózgu legły u podłoża
stępującą u poszczególnych osobników szympansa współczesnych poglądów na to zagadnienie. Wielu
i goryla (por. też Wiesendanger 2011). uczonych ma niejako za złe temu autorowi, że używał
niejednoznacznie terminu „plastyczność" w opisie
W 1923 r. Lashley z kolei opisał różnice pojawia-
swoich badań nad zjawiskiem degeneracji i regenera-
jące się w mapach mózgu u tego samego osobnika
cji systemu nerwowego (Kinalski 2008).
badanego w okresie jednego miesiąca (Lashley 1923).
Okazało się, że im więcej dane zwierzę wykonuje Jak podaje Jones (2000), godne uwagi jest jednak
ruchów jedną z kończyn, tym większy obszar map to, że Ramón y Cajal zapożyczył termin „plastycz-
mózgu zajmuje ta kończyna; inaczej rzecz ujmując, ność neuronów" od młodego rumuńskiego naukowca
tym większa jest projekcja korowa tej kończyny loana Mine'y (1878-1941), ucznia wybitnego neuro-
(ibid.). loga i neuropatologa Gheorghe'a Marinesca (1864-
66 3. Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

1938). Autor ten zauważa, że Marinesco zainspi- 1)


rowany publikacją Nageotte'a (1866-1948) podjął
swoje badania nad przeszczepianiem zwojów. Były
to zarówno homotransplantacje, jak i heterotrans-
plantacje nerwów, skóry, wątroby itp. loan Minea
opisał w swojej pracy doktorskiej zjawisko metamor-
fozy w nerwie sensorycznym, wywołane kompresją
i transplantacją zwojów do różnych organów, i na-
zwał je plastycznością (Ramón y Cajal 1913/1914).
Warto podkreślić, że Ramón y Cajal używał terminu
„plastyczność" w odniesieniu do możliwości regene-
racji nie tylko obwodowego układu nerwowego, lecz
także mózgowia (ryc. 3.1) (Ramón y Cajal 1907,
1913/1914).
Fakt ten należy uznać za istotny wkład w pozna-
nie zjawiska plastyczności. Warto dodać, że poglądy
Ramona y Cajala, jako niezwykle nowatorskie w tam-
tych czasach, wzbudzały sprzeciw wielu tradycyjnie
myślących badaczy, gdyż dominowało wówczas prze-
konanie o niezmienności morfologii dojrzałego mó-
zgu. Z krytyką poglądów Ramona y Cayala wystąpili
m.in. dwaj znani niemieccy uczeni: Spielmeyer (1917)
i Bielschowsky (1928), którzy stwierdzili wręcz, że
mówienie o plastyczności ośrodkowego układu ner-
wowego to zbyt daleko idąca spekulacja.

3.1.2. Niejednoznaczne poglądy


R a m o n a y Cajala dotyczące neuronalnej
plastyczności w o ś r o d k o w y m systemie
nerwowym Rycina 3.1. Dwa odmienne poglądy Ramona y Cajala na
Stahnisch i Nitsch (2002) stwierdzają, że Ramón zjawisko regeneracji w ośrodkowym układzie nerwowym
y Cajal używał terminu „neuronalna plastyczność", 1) tzw. negatywna, „zanikowa regeneracja" w korze mózgowej.
Kawałek istoty szarej umieszczony obok zranionej kory psa
opisując plastyczne reakcje w komórkach piramido-
w wieku 25 dni, 6 godzin po operacji: A, E - typy w formie
wych i konarach móżdżku wskazujące na regenerację pijawek; B - neuron hiperchromatyczny; C, D - neuron z neu-
przez przeszczepienie zwojów nerwowych w korze rofibrylarnymi wrzecionami; F - zeszkliwiony neuron ze
mózgowej zwierząt. Jego poglądy na temat zjawiska zmienionym aksonem; a - akson; b - oś neurofibrylarna ciała
plastyczności w mózgu nie były jednak jednoznaczne dendrytu; c - zmieniony dendryt; d - punkt atrofii w aksonie.
(tab. 3.1). 2) wykonana atramentem ilustracja pozytywnych „kolateralnych
regeneracji" w korze mózgowej. Sekcja kory motorycznej
Przedstawiona tu niejednoznaczność poglądów
25-dniowego kota, którego uśmiercono 24 godziny po operacji:
Ramón y Cajala wiąże się niewątpliwie z tym, że A, D - średniej wielkości komórki piramidowe z hipertroficzny-
w okresie, gdy prowadził swoje badania, w neuronau- mi, zwężającymi się kolateralnymi wypustkami; a, b - oczysz-
kach dominował paradygmat niezmienności morfolo- czony/ostry pień/kikut atroficzny; C, F, G - zwężające się ko-
gii mózgu, który w dodatku, zdaniem Doidge'a mórki piramidowe, w których zanikła peryferyjna część aksonu;
(2007), wiązał się z trzema istotnymi dla ówczesnej B - komórka piramidowa, której akson rozwinął się w dwa po-
wiedzy czynnikami. Były to następujące fakty: wrotne łuki; H - rana; c - aksony zakończone zgrubieniami,
prawdopodobnie wychodzące z komórek usytuowanych w ob-
m szarze małych komórek piramidowych; e - akson przecięty nad
Obserwacje chorych z uszkodzeniami mózgu
wskazywały na nieodwracalność tych uszkodzeń kolateralami i kończący się w punkcie uszkodzenia.
i niemożność całkowitego powrotu do zdrowia, Źródło: (l) opracowanie własne na podstawie Ramón y Cajal
zwłaszcza że nie dopracowano się jeszcze sku- (]913/1914: 687); (2) opracowanie własne na podstawie Ramón y Cajal
(ibid.: 667).
tecznych sposobów rehabilitacji.
3.2. Przegląd teorii dotyczących istoty zjawiska plastyczności I 67

Tabela 3.1. Niejednoznaczne poglądy Ramona y Cajala, dotyczące „neuronalnej plastyczności" w ośrodkowym systemie nerwo-
wym na podstawie wyników jego własnych badań
Rok/lata Wyniki badań Wniosek końcowy

1894 Wczesne badania nad formowaniem się nowych wypustek


kolateralnych aksonów i dendrytów
1905-1906 Badania nad regeneracją w rdzeniu kręgowym i móżdżku Zaobserwowane przerwanie wzrostu
wypustek
1907 Zmiany neurofibrylarne i tzw. negatywna, „zanikowa Zaobserwowane pojawianie się patologii
regeneracja" nerwów w móżdżku i korze mózgowej
1910 Proces regeneracji w drogach nerwowych rdzenia kręgowego Zaobserwowany pozytywny kolateralny
rozrost (sprouting)
1911 Formowanie się nowych kolateralnych połączeń w korze mózgowej Zaobserwowany pozytywny kolateralny
rozrost (sprouting)
1913-1914 Użycie terminu „neuronalna plastyczność". Plastyczne reakcje Optymistyczne poglądy na regenerację,
w komórkach piramidowych i konarach móżdżku. Regeneracja ale pesymistyczne na neurogenezę
poprzez przeszczepienie zwojów nerwowych w korze
mózgowej zwierząt

Źródło: opracowanie własne na podstawie Stahnisch i Nitsch (2002).

• Ograniczenia badawcze uniemożliwiały obserwa- gdyż wówczas następuje zjawisko regeneracji. Był
cję żywego mózgu w działaniu, badano zatem jednak sceptyczny, jeśli chodzi o możliwość występo-
preparaty. wania neurogenezy, choć uznawał zjawisko, które
• Mózg traktowano jako swego rodzaju maszynę, co obecnie określamy jako plastyczność kompensacyjną.
zresztą pozostało do dzisiejszego dnia, np. kiedy Mimo tych niejednoznaczności w poglądach, Ra-
mózg porównuje się do komputera. Żadne zaś mona y Cajala uznaje się za prekursora współczes-
urządzenie stworzone przez człowieka nie może nych badań dotyczących plastyczności neuronów.
samo się zmieniać. Wykazał on bowiem, że w dorosłości następuje reor-
ganizacja aksonów po urazie (Raisman 1969), przy
Nie powinno więc dziwić, że badania, które pod- czym plastyczność ta zależy od specyficznych mole-
ważały tę ogólnie obowiązującą „prawdę", spotykały kularnych właściwości, które ograniczają potencjalne
się z oporem środowiska naukowego. Dodatkowe możliwości naprawcze i przyczyniają się do funkcjo-
trudności stwarzały problemy techniczne związane nalnych następstw naprzemiennych zmian (alternacji)
z przeprowadzaniem badań neurohistologicznych. (Frotscher i in. 1997).
Mimo to Ramón y Cajal podjął prace nad neuropla-
stycznością, które opisał w publikacjach Regenera-
ción de los Nervios w 1907 r. (tłum. niem. - 1908)
oraz Estudios sobre la Degeneración y Regeneración 3.2. PRZEGLĄD TEORII DOTYCZĄCYCH
del Sistema Nervioso w 1913/1914 r. (tłum. ang. - ISTOTY ZJAWISKA PLASTYCZNOŚCI
1928) (Ramón y Cajal 1907, 1913/1914).
Na ponowne zainteresowanie się zjawiskiem plastycz-
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że Ra-
ności duży wpływ wywarły spostrzeżenia Hebba
món y Cajal (1894; cyt. za Stahnisch i Nitsch 2002)
(1949), który stwierdził na podstawie własnych eks-
nie odrzucał założenia o niezmienności morfologii
perymentów, że do zmiany siły połączenia między
dojrzałego mózgu. Twierdził on, że:
neuronami konieczne jest skuteczne i powtarzalne
Funkcjonalna specjalizacja mózgu nakłada na neurony pobudzenie neuronu postsynaptycznego przez presy-
dwa wielkie braki: niezdolność do proliferacji i nieod- naptyczny (patrz rozdz. 1). Autor zaobserwował bo-
wracalność wewnątrzprotoplazmatycznego różnicowa- wiem, że pobudzenie, które spowoduje wystąpienie
nia się (dyferencjacji). Z tego powodu z chwilą zakoń- potencjału czynnościowego, sprawi, iż pojawią się
czenia rozwoju źródła wzrostu i regeneracji aksonów zmiany biochemiczne i anatomiczne, wzmacniające
i dendrytów wygasają nieodwracalnie. połączenie między tymi dwoma neuronami. Stwier-
Przyjmował zatem, że plastyczność może wystę- dził ponadto, że neurony, które odpalająjednocześnie,
pować w przypadku uszkodzeń układu nerwowego, łączą się ze sobą, tworząc funkcjonalną sieć neuro-
68 3. Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

nalną. Oznacza to, że liczba równoczesnych odpaleń Najbardziej znane są tu badania Reynoldsa i Weis-
wiąże się ze skutecznością tego połączenia. sa (1992), którzy zaobserwowali pojawianie się pod
Późniejsze badania doprowadziły do modyfikacji wpływem działania naskórkowego czynnika wzrostu
tej teorii, ponieważ udowodniono, że przy słabym pod- - nowych neuroblastów w hodowli tkanki mózgowej
progowym połączeniu nie tylko nie dochodzi do sku- dorosłej myszy (patrz Weiss i in. 1996).
tecznego pobudzenia neuronu postsynaptycznego, ale Pod koniec XX i na początku XXI w. zjawisko
wręcz następuje jego osłabienie. Aby zadziałał mecha- neurogenezy w mózgu znalazło potwierdzenie w wie-
nizm opisany przez Hebba, pobudzenie musi przekro- lu badaniach prowadzonych zarówno na zwierzętach,
czyć wartość progową. Spełnienie tego warunku jest jak i u ludzi. Narodziny nowych komórek nerwowych
niezbędne, żeby synapsa została wzmocniona i powsta- występują w mózgach dorosłych małp. Na początku
ło bardziej trwałe połączenie między neuronami. XXI w. Magavi i współautorzy (2000) opublikowali
doniesienie o intrygujących wynikach badań doświad-
czalnych nad indukowaniem neurogenezy w korze
3.2.1. Jak rodziła się teoria dotycząca
mózgowej nowej przez endogenne prekursory neuro-
n e u r o g e n e z y w korze m ó z g o w e j nowe, a więc tam, gdzie nie były dotychczas udo-
Gdy w latach tzw. Dekady Mózgu (1.01.1990- kumentowane żadne procesy regeneracji (Kinalski
-31.12.2000) nastąpiła intensyfikacja badań i publika- 2008). Większość opublikowanych w latach 1998-
cji dotyczących neurogenezy (patrz Słownik) w doros- 2000 wyników badań przeprowadzanych u myszy,
łym mózgu, wyniki tych badań doprowadziły do sze- szczurów i małp człekokształtnych pochodziła z Uni-
rokiego rozumienia istoty neuroplastyczności. wersytetu Princeton oraz Instytutu Salka (La Jol la,
Neurogeneza (neurogenesis - oznacza dosłownie Kalifornia).
„narodziny neuronów") to proces powstawania no- Do najczęściej cytowanych obecnie autorów wią-
wych komórek nerwowych w procesie rozwoju, który zanych z odkryciami neurogenezy w hipokampie do-
obejmuje całe życie człowieka od poczęcia i narodzin rosłego mózgu ssaka należą Fred H. Gage z La Jolla
(wiek embrionalny, prenatalny) przez okres dojrzało- i Elizabeth Gould z Princeton (Kinalski 2008).
ści (wiek dorosły, postnatalny) aż do śmierci (Merze- Współcześnie wiadomo, że w zakręcie zębatym hi-
nich 2000, 2010; Merzenich i Kilgard 2002; Merze- pokampa i strefie podkomorowej mózgu człowieka
nich i in. 1983, 1984, 1987). Badania dotyczące dorosłego występują komórki macierzyste, z których
neurogenezy doprowadziły również do umocnienia powstają nowe neurony i dziewięciokrotnie od nich
przekonań o ewentualnych możliwościach mózgu liczniejsze komórki neurogleju (ryc. 3.2). Wykazano
człowieka do biologicznej samonaprawy spontanicz- ponadto, że nowo powstałe neurony migrują w mó-
nej bądź wspomaganej (Kinalski 2008). zgu do odległych o 2-3 cm miejsc docelowych, gdzie

Komory

Komórki
macierzyste
układu nerwowego „
Opuszk
węchowe
Komórka Prekursor
macierzysta komórek
Szlaki migracji układu nerwowego nerwowych
komórek Hipokamp
macierzystych

Połowa komórek
ginie

Neuron Oligodendrocyt Astrocyt

Komórki glejowe
Rycina 3.2. Komórki macierzyste (stem cells, SC)
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2011).
3.2. Przegląd teorii dotyczących istoty zjawiska plastyczności I 69

tworzą czynne połączenia z obecnymi tam komórka- naprawy oraz możliwości adaptacji do warunków
mi nerwowymi. środowiskowych. Należy tu zaznaczyć, że plastycz-
Wiara w dogmat o niezmienności morfologicznej ność dotyczy wszystkich pięter układu nerwowego.
mózgu została zastąpiona wiedzą, że ludzki mózg jest Dzisiaj wiadomo, że wiele złożonych funkcji mózgu
zdolny do regeneracji, ściśle związanej z jego pla- jest wynikiem czynności sieci neuronowych polegają-
stycznością. U podstaw obu fenomenów neurofizjolo- cych na nieustannej reorganizacji synaptycznej. Po-
gicznych leży biologiczna zdolność neuronów do re- wszechnie s ą j u ż znane pojęcia plastyczności rozwo-
agowania na pobudzenie receptorów. Efektem jest jowej, pamięciowej i kompensacyjnej.
plastyczność funkcjonalna lub strukturalna związana W neurofizjologii używa się często terminu „pla-
ze zdolnością do zmian funkcji torowania czy hamo- styczność strukturalna" (Kolb 1995; Frotscher i in.
wania przewodnictwa synaptycznego i zdolnością do 1997; Żernicki 1997; Kolb i Whishaw 2003; Kinalski
zmian struktur gałązek nerwowych aksonów, dendry- 2008), która jest rozumiana jako trwale zmiany mor-
tów, kolców dendrytycznych czy synaps. Zdolności te fologiczne mikrostruktur mózgu (por. ryc. 3.3). W tak
ujawniają się w następstwie powtarzanych pobudzeń pojmowanej plastyczności wyróżnia się:
receptorów.
• plastyczność pamięciową - związaną z pamięcią
Zjawisko plastyczności układu nerwowego (roz-
i uczeniem się;
wojowej i kompensacyjnej) jest obecnie powszechnie
• plastyczność rozwojową - związaną z rozwojem
uznawane przez neurofizjologów doświadczalnych
mózgu;
i klinicznych (Frotscher i in. 1997; Kinalski 2008;
• plastyczność kompensacyjną - związaną z procesa-
Meinzer i in. 2010; Kropotov 2011; Bassan i in. 2011).
mi naprawczymi po uszkodzeniu mózgu (ryc. 3.3).
Autorzy w publikacjach anglojęzycznych opisujący
neuroplastyczność lub odnoszący się do tego tematu
nie wspominają jednak o Jerzym Konorskim, który
Trwałe zmiany
pierwszy wprowadził to pojęcie do fizjologii (Ko- lastyczność strukturalna irfologiczne mikrostruktur
nopki 1948, 1968, 1969; Konorski i in. 1973). Polski nerwowych
uczony zwracał uwagę na brak odpowiednich danych
doświadczalnych, mogących wyjaśnić mechanizm te-
go zjawiska. Niemniej jednak już wówczas stwierdzał,
Plastyczność pamięciowa Pamięć i uczenie się
opierając się na wynikach badań doświadczalnych, że
zjawiska plastyczności występujące u zwierząt zdro-
wych różnią się od tych obserwowanych u zwierząt
po operacyjnym usunięciu kory mózgowej (patrz też
Kinalski 2008).
Zasoby wiedzy o neuroplastyczności, jakimi dys-
ponujemy współcześnie, s ą j u ż znacznie większe. Jest
to efekt wieloletnich intensywnych badań prowadzo- kompensacyjne"
nych przez kilkadziesiąt tysięcy badaczy, pracujących (naprawcze), po
uszkodzeniu mózgu.
w tysiącach laboratoriów wyposażonych w urządze-
nia badawczo-pomiarowe coraz nowszych generacji. Rycina 3.3. Rodzaje plastyczności mózgu
Jest to też wynik znacznie lepszej wymiany informa- Źródto: opracowanie własne.
cji i szybkiego udostępniania wyników obserwacji do-
świadczalnych i klinicznych przez czasopisma o za-
sięgu światowym oraz internet i intranet. Wyróżniając poszczególne rodzaje plastyczności,
Odkrycia te sprawiły, że we współczesnej neuro- warto jednak pamiętać, że mechanizm leżący u pod-
biologii przyjmuje się szeroką definicję neuroplastycz- staw tego zjawiska jest wspólny (lllis 1982; Bach-y-
ności. Oznacza ona trwałe zmiany własności komórek -Rita 1976).
nerwowych, zachodzące pod wpływem działania
bodźców ze środowiska lub uszkodzenia układu ner-
3,2.2. Trzy nurty b a d a ń p r o w a d z o n y c h
wowego (Kinalski 2008; Koch 2008; Meinzer i in.
2010). Szerzej rzecz ujmując, plastyczność jest defi- nad plastycznością
niowana jako cecha układu nerwowego, która zapew- W badaniach prowadzonych nad zjawiskiem plastycz-
nia zmienność, uczenie się i pamięć, zdolności samo- ności w 2 połowie XX w. można wyróżnić 3 nurty:
7 0 3 . Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

1) Badania neuroanatomiczne nowych synaps w eksperymencie, który mial na celu wyjaśnienie


w rejonie hipokampa. W tym nurcie najczęściej zjawiska neuroplastyczności związanej z depry-
wymienia się badania Geoffreya Raismana (1969), wacją bodźców, eksponowali młodym kotom
który zaobserwował za pomocą mikroskopu elek- w polu widzenia jedynie paski pionowe, pozba-
tronowego, że po uszkodzeniach mózgu w rejonie wiając je dopływu innych bodźców. W nastęo-
hipokampa powstają nowe synapsy dzięki akso- stwie młode koty nie nabyły zdolności spostrzega-
nom wychodzącym z przeciwstawnej uszkodzeniu nia linii poziomych (lub ją utraciły). Badacze
strony hipokampa. Jest to możliwe, ponieważ mi- nawiązali tu do badań Hubela i Wiesela (1963),
mo degeneracji części presynaptycznej dochodzi którzy wykryli występowanie w korze wzrokowej
do tworzenia nowych synaps przez ocalałe akso- kota komórek wiążących się z odbiorem odrębnie
ny, zwłaszcza włókna homologiczne do uszkodzo- linii poziomych i pionowych (patrz też Hubel
nych (co może być istotne przy przywracaniu nor- i Wiesel 1968, 1970). Z kolei Bogusław Żermcki
malnej funkcji). Późniejsze, liczne badania nad (1997) stwierdził, że poddanie kotów wzrokowej
plastycznością hipokampa potwierdziły zjawiska deprywacji sensorycznej we wczesnym okresie
wyrastania i rozgałęziania się nieuszkodzonych życia powoduje zmiany w mózgu, które nie ogra-
aksonów, inaczej bocznicowania (sprouting), oraz niczają się tylko do kory wzrokowej. Jak można
synaptogenezy w drogach aferentnych i eferent- było oczekiwać, pole wzrokowe uległo znacznemu
nych hipokampa. Jednakże kontrowersje dotyczą- zmniejszeniu, lecz jednocześnie zaobserwowano
ce interpretacji zjawiska plastyczności po uszko- powiększenie się pola słuchowego w polimodalnej
dzeniach układu nerwowego pojawiają się również korze ektosylwialnej oraz pola somatosensorycz-
we współczesnych pracach eksperymentalnych nego. Nastąpiło więc opisywane później przez in-
nad systemem hipokampa (Clusmann i in. 1994; nych badaczy przesunięcie map mózgowych.
Cotman i Nieto-Sampedro 1985; Frotscher i in.
1997; Hodges 2011). Przyczyniły się do tego po-
stępy w transplantacji neuronów (komórek macie- 3.2.3. B a d a n i a n a d w p ł y w e m b o d ź c ó w
rzystych) w przypadku choroby Parkinsona i in- ś r o d o w i s k o w y c h na z m i a n y w układzie
nych chorób degeneracyjnych (Kirik i in. 2001; nerwowym
Love 2002). Nie jest bowiem do końca jasne, w ja-
ki sposób dochodzi do regeneracji. Oznacza to, że Wpływ bodźców środowiskowych na zmiany
podobnie jak to było w okresie epokowych odkryć w układzie nerwowym był badany przez wybitnego
Ramona y Cajala, wciąż jesteśmy dość daleko od polskiego neurofizjologa, Jerzego Konorskiego, jedne-
zrozumienia istoty plastyczności układu nerwo- go z uczonych nominowanych do Nagrody Nobla
wego (McKay 1997; Dunnett 1999; Gage 2000). w dziedzinie fizjologii i medycyny w 1973 r. (ryc. 3.4).
Swoje pierwsze badania rozpoczął on w Laborato-
2) Neuroplastyczność a uszkodzenie dróg czucio- rium Fizjologii Instytutu Medycyny Eksperymental-
wych. Drugi nurt badań obejmował badania roz-
nej w Suchumi, w byłym ZSRR. Dotyczyły one rege-
poczęte przez Patricka Walla (1970). Polegały one
neracji nerwów oraz skutków urazów penetrujących
na uszkadzaniu dróg czuciowych (wstępujących)
w następstwie ran postrzałowych mózgu. Umożliwiło
i jednoczesnej rejestracji zmian w zawoju zaśrod-
mu to dokładne zapoznanie się z osiągnięciami fizjo-
kowym mózgu, w którym znajduje się reprezenta-
logów radzieckich, w tym z dokonaniami Pawłowa.
cja ciała. Prace tego autora, choć przyczyniły się
Wykorzystał to w swych ówczesnych i powojennych
istotnie do wyjaśnienia mechanizmów plastyczno-
badaniach, w których umiejętnie połączył metody
ści (Kinalski 2008), zostały docenione dopiero
stosowane przez Pawłowa i Sherringtona (Konorski
w latach 80. XX w. i później (Thomas i in. 2001).
i Miller 1933)'. W 1948 r. opublikował w Cambridge
3) Neuroplastyczność a deprywacja bodźców. Do monografię Conditioned Reflexes and Neuron Organi-
przyjęcia poglądów o możliwości zmiany struktur zation, którą dedykował Iwanowi P. Pawłowowi i sir
mózgowych przyczyniły się pośrednio badania
Torstena Wiesela i Davida Hubela, laureatów Na-
1
grody Nobla z 1981 r. w dziedzinie fizjologii i me- Jerzy Konorski po zakończeniu wojny wróci) do Polski
dycyny za odkrycie mechanizmu przetwarzania w 1945 r. i objął Katedrę Neurofizjologii Uniwersytetu Łódzkiego
informacji wzrokowych przez młode koty i małpy oraz Zaktad Neurofizjologii w przeniesionym do Łodzi Instytucie
Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego. W 1955 r. Instytut po-
(1965). Badania te zainspirowały innych uczo- wrócił do Warszawy, do nowego, odpowiednio wyposażonego bu-
nych. Na przykład Blackemore i Cooper (1970) dynku przy ul. Pasteura, gdzie działa do dziś.
3.2. Przegląd teorii dotyczących istoty zjawiska plastyczności I 71

Charlesowi Scottowi Sherringtonowi. Konorski roz- a paradygmat niezmienności morfologicznej mózgu


różnił dwie podstawowe własności neuronów: pobu- pozostał nadal niezachwiany.
dliwość i plastyczność.
3.2.4. Prace n a d o d k r y c i e m
Istotnym wkładem Ko-
norskiego w poznanie zjawi-
neurogenezy u szczurów
ska plastyczności było wska- Do zachwiania się paradygmatu o niezmienności
zanie na zdolność neuronów morfologicznej mózgu przyczyniły się eksperymenty
do reorganizacji synaptycz- prowadzone na początku lat 60. XX w. głównie na
nej w procesie uczenia się szczurach. Wykazały one, że w mózgu dorosłego ssa-
i zapamiętywania, czyli ka mogą powstawać nowe neurony. Altman (1962)
wprowadzenie pojęcia pla- wykorzystał w tym celu metodę wykrywania dzielą-
styczności neuronalnej (patrz cych się komórek za pomocą znakowanej radioaktyw-
Słownik). Konorski (1948: nie tymidyny (3H-tymidyna). Tymidyna wbudowuje
79) charakteryzuje tę zdol- się do DNA komórek, które powstają podczas podzia-
ność w następujący sposób: łów mitotycznych (podczas fazy S cyklu komórkowe-
Rycina 3.4. Jerzy
go), co uwidacznia się dzięki technice autoradiografii
Konorski (1903-1973) Pierwszą własność, dzięki któ-
(Bartkowska 2004: 167).
Źródło: Pąchalska (1999).rej komórki nerwowe reagują
na nadchodzące impulsy okreś- Altman i Das opublikowali w 1965 r. kolejny arty-
lonym cyklem zmian, nazywamy pobudliwością, kuł poświęcony neurogenezie, który jednak nie spo-
a zmiany powstające w ośrodkach w wyniku tej włas- tkał się z dużym odzewem w literaturze światowej.
ności będziemy nazywać zmianami spowodowanymi Najprawdopodobniej znów przeważył, jak sugeruje
pobudliwością. Drugą własność, dzięki której w okreś- Doidge (2007), panujący powszechnie paradygmat
lonych układach neuronów powstają trwałe przekształ- o niezmienności morfologicznej mózgu.
cenia funkcjonalne w wyniku określonych bodźców
lub ich kombinacji, będziemy nazywać plastycznością,
a odpowiadające zmiany zmianami plastycznymi. 3.2.5. P o n o w n e „ o d k r y c i e " zjawiska
plastyczności
Warto zaznaczyć, że książka Konorskiego, wyda-
na najpierw USA pod tytułem Integrative activity of Ważnym krokiem ku zmianie paradygmatu o nie-
the brain: Art interdisciplinary approach (1968), a do- zmienności morfologicznej mózgu były prace Notte-
piero potem w Polsce: Integracyjna działalność mó- bohma, który zaobserwował nowe komórki nerwowe
zgu (1969), uzyskała nominację do Nagrody Nobla. u dorosłych ptaków śpiewających (Doidge 2007: 250).
Praca ta stanowi podsumowanie wieloletnich badań Odkrycie to zainspirowało innych naukowców do dal-
prowadzonych przez Konorskiego i jego współpra- szych badań, które potwierdziły istnienie neuronal-
cowników 2 . Mimo że znajdujemy w niej dużo infor- nych komórek macierzystych u naczelnych, w tym
macji na temat plastyczności, Konorski stwierdza jed- również u ludzi.
nak, iż mechanizm tego zjawiska nie jest do końca Ostatecznie do powszechnego zainteresowania się
wyjaśniony i że brak jest nadal wystarczających da- zjawiskiem plastyczności mózgu przyczyniły się ba-
nych eksperymentalnych, aby go pojąć. Jego zdaniem dania Merzenicha i jego współpracowników (1987;
fakt, że nie potrafimy zrozumieć tego mechanizmu, por. też Kaczmarek 2012). Autorzy ci potwierdzili
uniemożliwia udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy opisane wcześniej przez Sherringtona istnienie zmien-
cecha ta jest właściwa tkance nerwowej, czy też jest ności pól somatosensorycznych u małp. Nie bez zna-
ona specyficzna dla kory mózgowej i najbliższych czenia był fakt, że w przeciwieństwie do gryzoni oraz
ośrodków podkorowych G ^ e r podstawy). Być może kotów organizacja mózgu tych zwierząt bliższa jest
ze względu na brak zdecydowanych wniosków praca człowiekowi. Dodatkowym czynnikiem stał się roz-
Konorskiego nie otrzymała jednak Nagrody Nobla, wój technik obrazowania mózgu (w tym głównie
traktografii), co stworzyło możliwość obserwowania
zmian połączeń między poszczególnymi strukturami
mózgu, także u człowieka.
2
Autor zawarł w niej koncepcję jednostek gnostycznych
Dalsze badania zjawiska plastyczności wykazały,
(pojedynczych komórek nerwowych lub ich układów) stanowią-
cych podstawę anatomiczno-filozoficzną funkcjonowania naszej że mózgowe sieci neuronowe rozwijają się w ciągu ca-
psychiki, a zwłaszcza percepcji i pamięci. łego życia osobniczego. Wpływają na to czynniki ge-
72 I 3. Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

netyczne, środowiskowe i nabywane doświadczenie. użył określenia „fulguracja". Natomiast w przypad-


Plastyczność nieuszkodzonego mózgu opiera się na ku mózgu mamy do czynienia z systemem złożonym
systemie komunikacji międzyneuronalnej (ryc. 3.5) z wielu różnorakich podsystemów, co z jednej strony
i jest odnoszona do reorganizacji korowej występują- dodatkowo komplikuje jego działanie, z drugiej zaś
cej w odpowiedzi na uczenie się i doświadczenie. umożliwia przebudowę danego podsystemu w przy-
Wzrost liczby synaps i rozgałęzień dendrytycz- padku uszkodzenia jego części składowych (patrz też
nych neuronów korowych powstaje wtedy, kiedy Doidge 2007; Kaczmarek 2012).
uczenie się zachowań ruchowych następuje z jedno- Kolejne lata przyniosły rozszerzenie znaczenia
czesnym oddziaływaniem bodźców środowiskowych. pojęcia plastyczności i obecnie rozumiemy przez nie
Początkowo zakładano, że plastyczność jest wyni- liczne zmiany zachodzące w mózgu zarówno w pro-
kiem przejmowania przez inne obszary mózgu funkcji cesie rozwoju ośrodkowego układu nerwowego, jak
wykonywanych pierwotnie przez jego uszkodzone re- i w następstwie uszkodzenia mózgu (Robertson
jony (Nirkko i in. 1997). Koncepcja ta nie była jednak i Murre 1999; Kolb i Whishaw 2003; Papathanasiou
uznawana za w pełni przekonującą, ponieważ uważa- 2003).
no m.in., że zdolność przetwarzania informacji w mó- Robertson i Murre (1999) wyróżniają trzy rodzaje
zgu wiąże się przede wszystkim z liczbą połączeń plastyczności:
synaptycznych między poszczególnymi neuronami,
a nie z ich ogólną liczbą, oraz że działalność mózgu • plastyczność neuroanatomiczną, która zdaniem
(w tym poszczególne funkcje poznawcze) stanowi Nirkko i współautorów (1997) może przybierać
wynik współpracy całej sieci neuronów, które tworzą postać szybkich zmian w aktywności neuronów,
złożony system funkcjonalny. zachodzących w trakcie kilku sekund czy minut,
Zakładano bowiem, że działanie całego systemu nie oraz zmian strukturalnych zachodzących w trak-
jest jedynie sumą czynności poszczególnych neuronów, cie kilku dni, a nawet tygodni;
lecz tworzy nową jakość. Takie zjawisko, jak wskazu- • plastyczność funkcjonalną, która następuje
je Lorenz (1977), jest często obserwowane zarówno w wyniku uszkodzenia określonego obszaru
w przyrodzie, jak i w przypadku skomplikowanych mózgowia i polega na reorganizacji działania jed-
urządzeń tworzonych przez człowieka. Aby podkreślić nej lub więcej sieci neuronalnych w taki sposób,
twórczy charakter działania takiego systemu, autor ten aby zapewnić w miarę sprawne funkcjonowanie;

Potencjał
aksonu
Oligodendrocyt «r~ Końcówka
Kolbka M IWaksonu
synaptyczna

Szczelina** Neuro-
synaptyczna transmiter

Akson
Receptor ^^-Dendryt

Synapsa

Dendryt

Astrocyt
Naczynia krwionośne

Rycina 3.5. System komunikacji międzyneuronalnej


Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2011).
3.2. Przegląd teorii dotyczących istoty zjawiska plastyczności I 73

• plastyczność behawioralną, czyli zmiany w spo- ulegające diaschizie mogą podjąć ponownie pracę pod
sobach reagowania człowieka w odpowiedzi na warunkiem, że otrzymają tę brakującą stymulację.
różne powstałe sytuacje. Należy jednak podkreślić, że taka stymulacja musi
nastąpić odpowiednio wcześnie, gdyż w wyniku bra-
W nawiązaniu do wspomnianych fizycznych, ku aktywności neurony po pewnym czasie ulegają
funkcjonalnych i behawioralnych mechanizmów, apoptozie, co sprawia, że efekty diaschizy stają się
umożliwiających plastyczność, Papathanasiou (2003) trwałe.
wydzielił trzy kategorie zmian, pozwalające na popra- Oprócz opisanych mechanizmów obronnych, pole-
wę po uszkodzeniu mózgu. Są to: zmiany zachodzące gających na ustępowaniu niektórych skutków uszko-
na poziomie komórkowym, przeorganizowanie pracy dzenia, włączają się również inne, bardziej aktywne
sieci neuronalnych i przekształcenie zachowania się mechanizmy odbudowy uszkodzonej tkanki mózgo-
człowieka. wej. U osób dorosłych w ośrodkowym układzie ner-
Kategorie te nie stanowią wykluczających się na- wowym może, zdaniem wielu autorów, wystąpić rege-
wzajem alternatyw, lecz raczej trzy różne, mocno ze neracja (Goldberg 2001; Kolb 1995). Zjawisko to
sobą powiązane procesy. zachodzi szybciej u osób młodszych (Vargha-Khadem
i in. 1997), ale obserwujemy je również u ludzi star-
3.2.6. B i o c h e m i c z n e i fizjologiczne szych (Kinalski 2008; Kropotov 2011). Wobec tego
panujący od wielu lat pogląd, że w dorosłym mózgu
mechanizmy plastyczności plastyczność jest wysoce ograniczona, nie znajduje
Możliwości kompensacyjne mózgu potwierdza obser- potwierdzenia.
wacja, że proces naprawczy następuje zaraz po zaist- Jak wskazują McMillan i współautorzy (1999),
nieniu uszkodzenia mózgu w miarę ustępowania za- granice możliwości neurorehabilitacji wyznaczało
burzeń krążenia krwi (np. niedokrwienia), obrzęku, w dużej mierze założenie, że komórki nerwowe w mó-
procesów zapalnych itd. Warto zaznaczyć, że niektóre zgu się nie regenerują. Dziś, gdy już wiadomo, że tak
objawy zanikają bez trwałych śladów, inne zaś mają nie jest, powinno się rozszerzyć horyzonty neuroreha-
charakter trwały. W dalszej perspektywie szczególnie bilitacji. Nie jest to zadanie łatwe, gdyż nie do końca
ważne jest ustępowanie diaschizy (diaschisis). wiadomo, w jakim stopniu zachodzi regeneracja oraz
Termin diasehiza został wprowadzony do litera- czy może ona prowadzić do rzeczywistej poprawy
tury przez von Monakowa (1914), który stwierdził, że w radzeniu sobie z problemami życia codziennego
uszkodzenie w jednym obszarze mózgu może być po- (patrz też Kinalski 2008).
wodem szoku neuronalnego w innych jego obszarach, Obecnie wyróżnia się sześć rodzajów biochemicz-
pozbawionych stymulacji pochodzących w normal- nych i fizjologicznych mechanizmów plastyczności.
nych, fizjologicznych warunkach z uszkodzonego ob- Należą do nich:
szaru. Wtórny szok neuronalny może występować tuż
obok pierwotnego ogniska lub w miejscu odległym • Regeneracja właściwa (regenerative sprouting),
(Kolb i Whishaw 2003). W obu przypadkach szok na- która zachodzi wtedy, gdy akson uszkodzonego
stępuje w obrębie określonej sieci neuronalnej. neuronu wysyła nowe włókna (Powell i in. 2007).
W podobny, choć nie identyczny sposób opisał Te nowo zregenerowane synapsy tworzą robocze
Łuria (1963) teorię inhibicji, w której szok jest jednak synapsy blisko miejsca zniszczenia.
bardziej rozproszony i oddziałuje na cały mózg. • Regeneracja boczna (collateral regenerative
W nowszych pracach można znaleźć nieco inną sprouting), do której dochodzi wówczas, gdy inne
interpretację zjawiska diaschizy. Przykładowo Ro- neurony wokół uszkodzonego neuronu wysyłają
bertson i Murre (1999: 547) definiują diaschizę jako dendryty uzupełniające brakujące połączenia (Ke-
efe 1995). Nowe połączenia mogą umożliwić uszko-
osłabienie połączeń synaptycznych między uszkodzo- dzonemu obszarowi odzyskanie normalnej funkcji.
ną a nieuszkodzoną stroną, w zależności od obniżenia • Rezerwa mózgowa (brain reserve) polegająca na
aktywności w obszarze ogniska.
wykorzystaniu rozlicznych, nieaktywnych wcześ-
Ponieważ komórki w obu obszarach już nie akty- niej synaps (unmasking). Zakłada ona wykorzy-
wizują się razem, połączenia między nimi się osłabia- stywanie nieaktywnych synaps po uszkodzeniu
ją, co powoduje obniżenie funkcji w rejonie, który co głównych połączeń i uformowanie zastępczej dro-
prawda nie jest strukturalnie uszkodzony, ale częścio- gi przekazywania informacji. Zjawisko to umożli-
wo odłączony. Istnieje więc możliwość, że obszary wia fakt dublowania funkcji i struktur w mózgo-
7 4 3 . Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

wiu, co tworzy zapasy, czyli rezerwę mózgową i funkcjonalne, a następnie progi wrażliwości
(w przeciwieństwie do rezerwy poznawczej), któ- subiektywnej.
ra może być wykorzystywana w miejscu zniszczo- • Teoria zmasowanej akcji (mass action theory),
nego obszaru (Powell 1981; Powell i in. 2007; zwana również teorią ekwipotencjalności (Powell
Pąchalska 2007). 1981; Leonard 1998), według której dowolna część
Przebudowa sieci neuronowej (neuronal reorga- mózgu ma zdolność obsługiwania dowolnej funk-
nizatiori). Komórki nerwowe w obszarze okalają- cji oraz większość funkcji ma reprezentacje roz-
cym martwicę (tzw. penumbra) wysyłają nowe proszone po całej korze. W związku z tym funk-
dendryty do innych, nieuszkodzonych komórek, cję utraconą na skutek uszkodzenia danego
a te z czasem tworzą nowe szlaki zastępujące obszaru układu nerwowego może przejąć każda
zniszczoną tkankę nerwową (Bassan i in. 2011). z pozostałych struktur. Jak zauważa Papathana-
• Nadwrażliwość denerwacyjna (denervation super- siou (2003), teoria ta nie została do tej pory w ca-
sensitivity), która pojawia się, jeśli po urazie neu- łości potwierdzona.
ron wykazuje niższy próg aktywizacji w odpo- " Teoria redundancji (theory of redundancy), zwa-
wiedzi na stymulację z jakichkolwiek zachowanych na też teorią reduplikacji. Zakłada się tu istnienie
włókien aferentnych (Powell 1981). W związku reduplikowanych struktur neuronalnych obsługu-
z tym pozostałe włókna, które korzystają z tej sa- jących te same funkcje. Nieuszkodzone neurony
mej trasy neurotransmisji co włókna uszkodzone, znajdujące się blisko obszaru uszkodzenia mogą
wywołują większą reakcję w komórce postsynap- zatem funkcjonować jako systemy zapasowe za-
tycznej, co sprawia, że chociaż liczba włókien afe- stępujące systemy zniszczone.
rentnych jest zmniejszona, efekt pozostaje taki • Teoria zastępczych funkcji (vicarious functioń)
sam, jakby działał cały komplet włókien. sugerująca, że obszar mózgu poprzednio niezaan-
• Długofalowa aktywizacja potencjałów (long- gażowany w wykonywanie danej funkcji może
-term potentiation, LTP), która - jak się zakłada - przejąć tę funkcję po uszkodzeniu odpowiedzial-
stanowi neuronalną podstawę uczenia się i pamię- nych za nią obszarów. Chodzi o to, że synapsy,
ci. Jest to szybko pojawiające się i utrzymywane które pierwotnie miały bardzo słaby udział w sys-
zwiększenie skuteczności transmisji neuronowej temie, po uszkodzeniu stają się silniejsze od pozo-
przy danej synapsie między aksonem stymulują- stałych (Leonard 1998).
cym a neuronem postsynaptycznym (Bassan i in. * Substytucja (substitution), która polega na tym,
2011; Keefe 1995; Leonard 1998; Papathanasiou że dane zachowanie staje się możliwe dzięki od-
2003). Synapsa, która na skutek stymulacji różny- miennemu mechanizmowi. Oznacza to, że mózg
mi bodźcami ulega wzmożonej aktywizacji, staje osiąga ten sam cel innymi środkami za pomocą
się bardziej skuteczna. Zjawisko to może powodo- innych obszarów mózgu i innych sieci neurono-
wać długofalowe zmiany w neurotransmisji. wych (Leonard 1998).
• Przejęcie funkcji {functional take-over), które na-
stępuje w przypadku funkcji zlateralizowanych, ta-
3.2.7. Funkcjonalne m e c h a n i z m y kich jak mowa, i polega na przejęciu funkcji uszko-
plastyczności dzonych obszarów przez odpowiednie obszary
W literaturze przedmiotu istnieje wiele różnorodnych przeciwległej półkuli. Powszechnie wiadomo, że
teorii, które starają się wyjaśnić ponowne pojawienie prawa półkula może wykonywać niektóre funkcje
się „utraconej" funkcji po urazie mózgu (Blomert związane z mową, choć wiadomo, że wówczas nie
1998). Zjawisko to jest nazywane reorganizacją funk- będzie ona nigdy tak płynna, jak przed urazem.
cjonalną.
Papathanasiou (2003) wymienia sześć różnych 3.2.8. B e h a w i o r a l n e m e c h a n i z m y
teorii reorganizacji funkcjonalnej. Są to: plastyczności
• Ustępowanie diaschizy (resolution of diaschisis), W określonych warunkach człowiek może zmienić
które polega na zanikaniu diaschizy, co pozwala zachowanie tak, aby odzyskać funkcje mimo pozor-
nieuszkodzonym obszarom mózgu podjąć ponow- nej niemożności poprawy na poziomie komórkowymi
nie pracę. Według Lurii (1963) istnieją pewne re- czy funkcjonalnym (Wróbel 1994). Zmiany w zacho-
gularności w kolejności ustępowania diaschizy, waniu mogą nawet inicjować lub wspierać dalsze
przy czym najpierw zmieniają się progi fizyczne zmiany fizjologiczne i strukturalne (Cappa 1998).
3.3. Plastyczność mózgu w rozwoju osobniczym JA w ciągu ż y c i a 7 5

U podłoża tego zjawiska leżą behawioralne mechani- wypowiedzi, rozumienia, zachowanych obrazów
zmy plastyczności. Papathanasiou (2003) dzieli je na słów oraz głośnego czytania regularnych i niere-
sześć rodzajów: gularnych wyrazów. Strategia polegała na umac-
nianiu połączeń między reprezentacjami seman-
• Przywracanie, odbudowa, reaktywizacja (resti- tycznymi a fonologicznymi w celu udostępnienia
tution, restoration, reactivatiori). Terminy te, sto- leksykonu słów. Po kilku tygodniach terapii pa-
sowane w literaturze przedmiotu zamiennie, do- cjent uzyskał dostęp do leksykonu.
tyczą tego samego zjawiska, czyli powrotu
• Funkcjonalna substytucja, funkcjonalna reor-
utraconych funkcji za pomocą tego samego syste-
ganizacja i funkcjonalna kompensacja (functio-
mu funkcjonalnego. Wykorzystując ten behawio-
nal substitution, functional reorganization, func-
ralny mechanizm plastyczności, Huber i in. (1993)
tional compensatioń) polega na wykorzystaniu
dzielą metody terapii na stymulację bezpośrednią,
alternatywnych procesów neuropsychologicznych
stymulację pośrednią oraz odblokowywanie (de-
w przypadku nieodwracalnej utraty pierwotnej
blocking). funkcji (Powell 1981). Mechanizm ten jest bar-
• Reorganizacja, przekształcenie, substytucja dziej adaptacyjny niż w przypadku przywracania
(reorganization, reconstitution, substitutiori), rów- funkcji, gdyż nie obejmuje prób odzyskania pier-
nież używane zamiennie, dotyczą mechanizmu wotnej funkcji. Stosuje się tu przykładowo techni-
opisanego pierwotnie przez Łurię (1963), który su- ki uczenia pacjenta pisania lewą zdrową reką,
gerował, że w danym systemie funkcjonalnym ist- czytania z ust oraz wykorzystywania tzw. protez
nieje możliwość przekierowania części funkcji bez komunikacyjnych (patrz też Pąchalska 1999).
wykluczenia całego systemu. Cel ten można osiąg-
• Modele koneksjonistyczne (conectionist models)
nąć przez „uzupełnianie" braków w systemie. No-
uwzględniają interakcję funkcji w modelu infor-
wa trasa różni się od pierwotnej, ale wyniki beha-
matycznym funkcji mózgowych. Najważniejszym
wioralne są takie same. Bruce i Howard (1987)
czynnikiem tych modeli jest formalny opis proce-
opisali podejście terapeutyczne, w którym poko-
su przetwarzania informacji, mechanizmów stero-
nano problemy pacjenta w odnajdywaniu słów
wania zachowaniem i relacji między określonymi
(iword-finding problem) przez zastosowanie samo-
strukturami anatomicznymi a zachowaniami. We-
indukowanej strategii w formie wskazówki fono-
dług Papathanasiou (2003) wartość tego podejścia
logicznej (fonemic cueing). Strategia ta udostęp-
w praktyce klinicznej nie została jeszcze dowie-
nia formę fonologiczną słowa dzięki znajomości
dziona. Warto dodać, że nie udowodniono jej do
reguł konwersji grafemów na fonemy. Konwersję
dziś (Pąchalska 2012).
tę ułatwia wykorzystanie komputera w procesie
terapii. Pacjenci mają za zadanie wybrać pierwszą
literę celowego wyrazu na klawiaturze, wysłuchać 3.3. PLASTYCZNOŚĆ MÓZGU W ROZWOJU
wskazówki fonologicznej oraz spróbować wymó- OSOBNICZYM JA W CIĄGU ŻYCIA
wić celowe słowo.
• Przeuczanie (re-learning) polega na wykorzysta- Mózg zapewnia rozwój osobniczy, a więc formuje
niu strategii ponownego uczenia się utraconych JA od urodzenia przez wiek dorosły aż do późnej staro-
informacji lub odtwarzania utraconej znajomości ści. Jest to możliwe m.in. dzięki plastyczności mózgu,
reguł bądź procedur obowiązujących w danym silnej, przydatnej, trwającej całe życie osobniczej wła-
systemie funkcjonalnym. ściwości organizmu. Plastyczność mózgu, zgodnie z po-
ss Ułatwianie (facilitation) jest stosowane u tych pa- glądami Merzenicha (2000, 2010), można dla celów dy-
cjentów z uszkodzeniem mózgu, u których ubytek daktycznych podzielić najogólniej na 3 okresy życia.
funkcjonalny polega na utracie dostępu do infor- Okres pierwszy to tzw. plastyczność rozwojowa,
macji, a nie na utracie samej informacji. Programy gdy mózg ustala kontrolę własnego rozwoju. W tym
terapeutyczne wykorzystujące strategię ułatwiania okresie podstawowym zadaniem mózgu jest utworze-
mają na celu umożliwienie dostępu do istniejących nie modelu świata, w którym się urodziła dana osoba,
zasobów informacji w systemie funkcjonalnym. oraz nauczenie się kontroli działań wymaganych do
Marshall i współautorzy (1990) wykorzystali ten przetrwania w tym świecie. Wzrastające doświadcze-
mechanizm w leczeniu pacjenta, który miał trud- nie sterowane dzięki procesowi uczenia się (np. płacz
ności z dostępem do leksykonu słów mimo zacho- w przypadku określonego dyskomfortu organizmu)
wania zdolności przetwarzania semantycznego tworzy plastyczność mózgu (ryc. 3.6).
76 3. Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

Rycina 3.6. JA zaczyna tworzyć SIEBIE we wczesnym,


„krytycznym okresie" rozwoju mózgu
Źródło: fot. A. Zengel; ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej. Rycina 3.7. Ustalanie jednej czynności po drugiej
w rozwoju dziecka
Przyjmuje się, że w początkowym okresie zmiany Źródło: ze zbiorów prywatnych J.W. Browna.
te mają charakter rozwojowy, by po osiągnięciu doros-
łości prowadzić do stopniowej degeneracji i wreszcie to-occipitalis, TPO). Obszar ten, jak wiadomo, osiąga
całkowitego zaniku funkcji życiowych. Sytuacja jest dojrzałość dopiero w wieku ok. 4 lat i zależy w znacz-
jednak znacznie bardziej skomplikowana. Przede nym stopniu od aktywności dziecka oraz zachęt do
wszystkim już w okresie prenatalnym i okołoporodo- bycia samodzielnym ze strony rodziców i innych
wym wiele neuronów, które wszak stanowią podsta- osób z najbliższego otoczenia (ibid.). Dotyczy to rów-
wowy składnik naszego mózgu, ulega atrofii. Zjawi- nież rozwoju umiejętności społecznych, takich jak:
sko to, zwane apoptozą (patrz Słownik), oznacza nawiązywanie kontaktów, wspólna zabawa, a przede
zaprogramowaną śmierć pewnej części komórek. Dla wszystkim językowe porozumiewanie się (Kaczma-
przetrwania konieczne jest jednak zachowanie równo- rek 1998a).
wagi między procesami powstawania nowych neuro- Innymi słowy, bardziej dojrzały mózg kontroluje
nów a zanikaniem tych istniejących. Zachwianie tej już własną plastyczność przez doskonalenie wykony-
równowagi może grozić wystąpieniem różnego rodza- wania poszczególnych czynności. Powoduje to po-
ju patologii mózgowia (Kaczmarek 2012). wstanie wielu zmian w mózgu dzięki tworzącym się
Okres drugi to ten etap życia, w którym mózg nowym połączeniom. Wzrastające doświadczenie -
ustala swój pierwszy repertuar sprawności. Dużą wa- sterowane procesem uczenia się - tworzy plastycz-
gę przywiązuje się tutaj do nauki czynności życia co- ność mózgu... niepowtarzalny świat JA (ryc. 3.8).
dziennego. W tym czasie dziecko uczy się samodziel- Należy jednak zaznaczyć, że połączenia te nie
nie jeść, pić z kubka, myć się i zakładać ubranie. Nie mają jeszcze charakteru stałego, ponieważ dziecko
opanowuje tych czynności od razu, ponieważ wyma- nieustannie rewiduje zjawiska w otaczającym go
gane jest tu ćwiczenie każdej z nich przez wielokrotne świecie, co doprowadza do pojawienia się milionów
powtarzanie. Oczywiście nauka ta odbywa się metodą wyuczonych połączeń. Powstają one w różnych ob-
prób i błędów (ryc. 3.7), co wywołuje nierzadko fru- szarach mózgowia, ponieważ dzieci mają różne do-
strację rodziców lub opiekunów. świadczenia, a to sprawia, że zakres ich aktywności
Opanowanie danej czynności wymaga bowiem jest odmienny. Istnieje więc silny związek między
również osiągnięcia dojrzałości przez odpowiednie plastycznością mózgu a tworzącym się JA i JEGO
struktury mózgowe, dlatego też nie można wymagać niepowtarzalnym światem. Nie ma dwóch ludzi jed-
od dziecka dwuletniego, aby samodzielnie zawiązy- nakowo postrzegających otoczenie. Na przykład dwo-
wało sznurowadło czy zapinało guziki, gdyż umiejęt- je ludzi oglądających film będzie prawdopodobnie
ność ta wiąże się z odpowiednim stopniem koordy- wykazywało zupełnie odmienny wzorzec aktywności
nacji wzrokowo-ruchowej, którą zapewnia „styk" neuronalnej, każdy z nich bowiem skupi uwagę na in-
skroniowo-ciemieniowo-potyliczny (temporo-parie- nych aspektach akcji filmu i skojarzy je z własnymi
3.3. Plastyczność mózgu w rozwoju osobniczym JA w ciągu życia I 77

Rycina 3.9. Tworzenie SIEBIE oraz własnego modelu umysłu


Rycina 3.8. Prezentacja SIEBIE i SWOJEGO niepowtarzalne- w czasie opanowywania sztuki gry na fortepianie przez Marię
go świata przez trzyipółletnią Kornelię L. Pąchalską
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Lipowskiej. Źródło: fot. H. Garzyńska-Kańska; ze zbiorów prywatnych M. Pą-
chalskiej.

myślami i wspomnieniami. Kobieta może wyobrażać Przejawy plastyczności kompensacyjnej dają się za-
sobie, że mężczyzna na ekranie jest niezwykle przy- obserwować zwłaszcza u osób z uszkodzeniami mó-
stojny i przypomina jej chłopaka z dawnych lat. Męż- zgowia. W wielu przypadkach mamy do czynienia
czyzna tymczasem myśli, że bohaterowie filmu piją przynajmniej z częściowym odzyskaniem utraconych
wyśmienitego drinka, i nie może się doczekać, kiedy funkcji dzięki ich przejęciu przez obszary nieuszkodzo-
wreszcie wróci do domu i też się czegoś napije. ne. Odpowiednio prowadzona terapia często umożliwia
Okres trzeci, czyli tzw. plastyczność kompensa- tym chorym odzyskanie przynajmniej niektórych, jeśli
cyjna, to etap, w którym mózg staje się pierwszym nie wszystkich utraconych sprawności. W neuropsycho-
użytkownikiem tysięcy zdolności i sprawności. Każ- logii mówi się wówczas o przebudowie funkcji. Mamy
dy ma swoje podejście do tworzenia SIEBIE i własne- tu do czynienia nie tyle z plastycznością struktury, ile
go modelu umysłu (ryc. 3.9). przede wszystkim z plastycznością funkcji.
To tworzenie SIEBIE i własnego modelu umysłu
Jeżeli uszkodzenie mózgu wystąpi w młodszym
może trwać do końca życia (Piłat 2000). Jednakże
wieku, to możliwości przekształcenia sposobu reorga-
umiejętności dobrze zautomatyzowane, np. jazda na
nizacji danej funkcji są większe niż w wieku dojrza-
rowerze, prowadzenie samochodu, pisanie na kompu-
łym, co nie oznacza, że możliwości takie zostają całko-
terze czy gra na fortepianie, nie ulegają zapomnieniu
wicie utracone (Kolb i Whishaw 2003; Pąchalska 2008).
nawet przy braku dalszej praktyki. Warto jednak pod-
kreślić, że sprawność przebiegu tych czynności obni-
ża się, przy czym ponowne ćwiczenie powoduje szyb- 3.3.1. Plastyczność r o z w o j o w a
ki powrót do danego poziomu. W tym przypadku
następuje bowiem udrożnienie istniejących już po- Najbardziej znane eksperymenty dotyczące plastyczno-
łączeń, a niekoniecznie tworzenie się nowych, jak to ści młodego mózgu przeprowadzano na zwierzętach,
się dzieje podczas opanowywania zupełnie nowych które poddawano deprywacji sensorycznej. Jak już
umiejętności. wskazywaliśmy, eksperymenty tego rodzaju przepro-
Merzenich (2000) podkreśla, że choć wiele na- wadzali Hubel (1971) oraz Hubel i Wiesel (1963),
szych organów traci z wiekiem możliwość transfor- Blackemore i Cooper (1970), Żernicki (1997). Autorzy
macji, to mózg zdaje się zachowywać zdolność pla- ci zaobserwowali, że pozbawienie młodych zwierząt
styczności do końca naszych dni. (głównie kotów) możliwości odbioru bodźców powo-
7 8 3 . Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

duje zmiany strukturalne obszarów korowych odpo- wiera troficzny wpływ na unerwiane przez siebie neu-
wiadających danemu receptorowi. Bliższe poznanie rony postsynaptyczne. Dlatego zniszczenie neuror.u
przyczyn tego typu zjawisk umożliwiły badania Rity (lub grupy neuronów) wywołuje często również zwy-
Levi-Montalcini (biologa włosko-amerykańskiego) rodnienie unerwianej przez niego struktury. Przykła-
i Stanleya Cohena (biochemika amerykańskiego), któ- dowo zniszczenie neuronów zwojowych siatkówki
rzy wyodrębnili czynnik wzrostu nerwu określany oka wyzwala degenerację neuronów w ciałach kolan-
skrótem NGF {newe growth factor). Odkrycie to zosta- kowatych bocznych. Warto tu przytoczyć badan:a
ło nagrodzone w 1986 r. Nagrodą Nobla. NGF to neu- Żernickiego (1988), który stwierdził, że jednomie-
ropeptyd wchłaniany zwrotnie przez zakończenia sy- sięczna deprywacja wzrokowa wywołuje w neuro-
naptyczne aksonu. Substancja ta decyduje o utrzymaniu nach kory wzrokowej królika nie tylko zmniejszenie
neuronu presynaptycznego przy życiu i jest wydziela- kolców dendrytycznych, lecz także ich znaczną defor-
na przez neurony postsynaptyczne. Transport do ciała mację (ryc. 3.10).
neuronu odbywa się tzw. wstecznym ruchem aksoplaz-
my. Mechanizm wzrostu komórek nerwowych jest
więc regulowany przez białko o działaniu neurotroficz-
nym, które wytwarzają i wydzielają same neurony.
Po przecięciu aksonu zostanie przerwany dopływ
retrofin. Neuron podlega wówczas zespołowi zmian
strukturalnych i funkcjonalnych nazywanych chroma-
tolizą. Jest to proces rozpuszczania się chromatyny
w cytoplazmie neuronu objawiający się zanikaniem
ziarnistości Nissla (tigroidu) w jego perikarionie. Po
aksonotomezie (ostry uraz neuronu) w ciągu doby poja-
wia się chromatoliza. Neuron obrzmiewa, zwiększa się Rycina 3.10. Deformacja kolców dendrytycznych w korze
wytwarzanie mRNA 3 i transport RNA do cytoplazmy. wzrokowej deprywowanego wzrokowo królika
Wzrasta synteza białek i fosfolipidów, zwiększa się Na górze kolce dendrytyczne królika z grupy kontrolnej, na
liczba lizosomów. Metabolizm tych reakcji chromatoli- dole królika deprywowanego w ciągu 30 dni od urodzenia.
tycznych jest tak wielki, że niektóre neurony giną Źródło: opracowanie własne na podstawie Żernicki (I988).
(patrz też Thomas i in. 2001). Odkrycie działania retro-
fin umożliwiło z kolei odkrycie czynnika wzrostu neu- Zmiany plastyczne neuronów rozpoczynają się już
ronu NGF, a działanie tej substancji jest wzorcem dzia- w okresie rozwoju embrionalnego 4 . Procesy neuro-
łania innych czynników wzrostowych (odkryto ich już plastyczne dotyczą zarówno samych ciał komórko-
ponad 100) oraz czynników neuronotropowych (NTF). wych, jak i ich wypustek, całych drzewek aksonal-
Czynnik wzrostu neuronu (NGF) działa troficznie nych i dendrytycznych oraz ich kolców i samych
na komórki zwoju układu sympatycznego. Oddzia- synaps (Kolb i Whishaw 2003).
ływanie to jest przenoszone na poziom OUN przez Rozwój kolców dendrytycznych w okresie płodo-
włókna noradrenergiczne od przykręgosłupowego wym i w pierwszych miesiącach po urodzeniu jest nie-
zwoju sympatycznego przez korzenie grzbietowe do zwykle dynamiczny (ryc. 3.11). Jest to okres, w którym
rdzenia kręgowego i następnie do pnia mózgowia. przebiegają jednocześnie dwa przeciwstawne procesy.
Czynniki neuronotropowe są wytwarzane przez ko- Pierwszy z nich to początkowa nadprodukcja komórek
mórki astrogleju, które trawią degenerujące zakoń- nerwowych i ich mikrostruktur, drugi zaś to ich - wspo-
czenia synaptyczne, a także wspomagają proces ich mniana uprzednio - utrata zwana apoptozą. Apoptoza
odtwarzania. Retrofiny są wytwarzane również przez jest procesem zaprogramowanego genetycznie „samo-
włókna mięśniowe. Po przecięciu aksonu motoneuro- bójstwa" neuronu, który jest aktywowany swoistym
nu występuje w nim chromatoliza i komórka ta ginie. programem wymagającym ekspresji genów i syntezy
Dla naszych rozważań istotne znaczenie ma fakt, mRNA. Aktywacja tego programu zależy w znacznym
że akson nie tylko wchłania NTF, lecz także sam wy- stopniu od sygnałów otrzymywanych od otoczenia.

3
mRNA, czyli matrycowy (informacyjny, przekaźnikowy) 4
Wyjątek stanowią komórki niedzielące się (postmitotycz-
RNA (messenger) - rodzaj kwasu rybonukleinowego (RNA), któ- ne), zwane też komórkami permanentnymi (stałymi), które nie
rego funkcjąjest przenoszenie informacji genetycznej o sekwencji mają zdolności do proliferacji, czyli tracą zdolność podziału po
poszczególnych polipeptydów z genów do aparatu translacyjnego. narodzinach organizmu.
3.3. Plastyczność mózgu w rozwoju osobniczym JA w ciągu ż y c i a 7 9

• Okres dojrzałości i starości w mózgu mogą na-


dal powstawać nowe połączenia synaptyczne dzię-
ki neuronom o trwałej plastyczności.
Na uwagę zasługuje hipotetyczna rola chemotaksji
w ukierunkowywaniu wzrostu aksonu. Po przebyciu
-5 miesięcy -2 miesiące poród +2 miesiące pewnego odcinka drogi akson tworzy odgałęzienia,
(A) f (B)\X (C)« (D)J które poszukują atrakcyjnej konfiguracji molekular-
nej. Jeżeli jej nie znajdą - zanikają (A, B, C), z wyjąt-
kiem co najmniej jednej wypustki, która rośnie dalej
(ryc. 3.12).

Rycina 3.11 Stopniowe zwiększanie się liczby kolców wzdłuż


dendrytu wierzchołkowego neuronu piramidowego kory mó-
zgowej dziecka
(A) - (-5) miesięcy życia płodowego; (B) - (-2) miesiące życia
płodowego; (C) - bezpośrednio po urodzeniu; (D) - (+2) mie- C
siące po urodzeniu.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Żernicki (1988). Rycina 3.12. Hipotetyczna rola chemotaksji w ukierunkowy-
waniu wzrostu aksonu
Po przebyciu pewnego odcinka drogi akson tworzy odgałęzie-
Jedno z najbardziej intrygujących pytań związa- nia, które poszukują atrakcyjnej konfiguracji molekularnej.
nych z plastycznością i rozwojem dotyczy sposobu, Jeżeli jej nie znajdą - zanikają (A, B, C), z wyjątkiem co naj-
w jaki rosnące neurony znajdują właściwą drogę do mniej jednej wypustki, która rośnie dalej (strzałki).
bardzo nieraz odległych neuronów docelowych. Na Źródło: opracowanie własne na podstawie Żernicki (1988).
podstawie wyników wielu badań doświadczalnych
wykazano, że neurony docelowe są znaczone che- U człowieka starzejącego się obserwujemy stop-
micznie, co umożliwia ich prawidłowe rozpoznawanie niowe zmniejszanie się liczby kolców dendrytycznych
przez rosnące w ich kierunku aksony. wzdłuż dendrytu wierzchołkowego neuronu pirami-
Z punktu widzenia plastyczności neurony dzieli dowego kory mózgowej (ryc. 3.13). W tym miejscu
się na trzy typy: neurony nieplastyczne, neurony pla- warto jednak dodać, że w wieku senioralnym pla-
styczne tylko we wczesnym okresie życia oraz neu- styczność neuronów może się załamać i spowodować
rony zachowujące plastyczność bardzo długo, nawet trudności w szybkim opanowywaniu nowych czyn-
w ciągu całego życia. ności 5 . Jednym z istotnych czynników opóźniających
Z punktu widzenia neurofizjologii (Kinalski proces starzenia się (w tym również w chorobie) jest
2008) w życiu mózgu wyróżnia się trzy niezwykle aktywność własna jednostki (patrz też Seniów 2002).
ważne okresy, które bywają też nazywane wielkimi. Daje się bowiem zaobserwować, że ludzie, którzy by-
Są to: li aktywni przez całe życie, zachowują sprawność do
końca swoich dni. Przy czym dotyczy to zarówno
• Okres rozwoju prenatalnego - od wczesnego sprawności fizycznej, jak i psychicznej. Ta obserwacja
stadium życia płodowego do chwili narodzin.
W tym okresie neurony szybko się dzielą, migrują
do określonych okolic oraz wytwarzają wypustki 5
W późnym okresie życia nasilają się procesy inwolucyjne.
nerwowe i połączenia synaptyczne. U niektórych ludzi w podeszłym wieku z nieznanych przyczyn po-
• Okres rozwoju postnatalnego - od narodzin do jawia się okres szybkiej inwolucji, znany pod nazwą otępienia
dojrzałości. W tym okresie liczba neuronów wzra- starczego (Kinalski 2008). Następuje znaczący ubytek i znaczna
degeneracja neuronów pozostałych przy życiu. Stwierdzono, że
sta tylko nieznacznie, a rozwój mózgu polega
drzewka dendrytyczne takich neuronów tracą kolce, co stwarza
głównie na powiększaniu wielkości neuronów dodatkowe problemy. Obecnie uważa się, że u podłoża takich
oraz powstawaniu nowych wypustek i połączeń zmian leżą na ogół zmiany neurodegeneracyjne, pourazowe lub
synaptycznych. naczyniowe (Kertesz 2005, 2011; Pąchalska i Bidzan 2012).
80 3. Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

łych drzewek aksonalnych i dendrytycznych, zapew-


niających przepływ bodźców (Fernandez i in. 2004;
Kropotov 2009). Tworzenie się wypustek aksonalnych
(ryc. 3.14) jest skutkiem zmian funkcjonalnych, które
z czasem prowadzą do zmian strukturalnych, ponie-
waż wielokrotne pobudzanie mikrostruktur neuronu
powoduje w nich zmiany morfologiczne (patrz też Pą-
chalska 2008).

Rycina 3.13. Stopniowe zmniejszanie się liczby kolców den-

D
drytycznych wzdłuż dendrytu wierzchołkowego neuronu pira-
midowego kory mózgowej starzejącego się człowieka (A, B. C).
Po stronie prawej obraz charakterystyczny dla tzw. otępienia
starczego (D).
Źródło: opracowanie własne na podstawie Żernicki (1988).

znalazła potwierdzenie w badaniach prowadzonych


pod kierunkiem Kaczmarka (2001).
Jak stwierdzono na podstawie wywiadu z owymi
sonalne
żywotnymi staruszkami, z których większość liczyła
sobie ponad 90 lat, każdy z nich zajmował się ulubio- Rycina 3.14. Plastyczność w okolicy strefy półcienia
nym przez siebie zajęciem. A ponieważ byli to ludzie Tworzenie się wypustek aksonalnych.
różnych zawodów i pozycji społecznej (od profesora Źródło: opracowanie własne.
uniwersytetu po gospodynię domową), ulubione zaję-
cia nie zawsze wiązały się z pracą zawodową - była to Warto jednak zauważyć, że w warunkach hiper-
np. praca w ogrodzie lub inne hobby. glikemii reaktywnej lub cukrzycowej funkcjonalność
Helmuth (2002) ustalił, że aktywność kory mó- tych neuronów zostaje znacznie zniekształcona. Pod-
zgowej podczas wykonywania określonych zadań obej- wyższone, ponadfizjologiczne stężenie glukozy spra-
muje znacznie większy obszar u seniorów niż u ludzi wia, że neurony te mogą ulec nieodwracalnej martwi-
młodych. Co ciekawsze, autor ten zauważył również, że cy - powiększając tym samym strefę niedokrwienia
działania, które angażują u osób młodych jedną z pół- (patrz też Kinalski 2008).
kul mózgu, u seniorów aktywują obie półkule. Zjawisko
to, jego zdaniem, wiąże się najpewniej z mniej nasiloną
specjalizacją półkulową, lecz bardziej prawdopodobne 3.3.3. Plastyczność p ó ł k u l o w ą m ó z g u
wydaje się inne wyjaśnienie, że ma ono związek z więk- W miarę bliższego poznawania zasad działania mózgu
szym wydatkowaniem energii wobec zmniejszonych badacze zaczęli doceniać znaczenie tzw. podległej (za-
w starszym wieku zasobów mózgowych. zwyczaj prawej u osób praworęcznych) półkuli mózgu
w prawidłowym przebiegu czynności poznawczych,
w tym także mowy. Okazuje się bowiem, że wiele
3.3.2. Udar m ó z g u a neuropiastyczność
zależy od sposobu badania danej czynności. Dotyczy
W literaturze przedmiotu ostatnich lat można znaleźć to np. wyboru bodźców, które wielu badaczy uznało
wiele prac poświęconych zjawisku neuroplastyczności za niewerbalne, a z czasem okazało się, że zawierają
u osób po udarze mózgu (Fernandez i in. 2004; Frie- one komponenty językowe (patrz rozdz. 14, a także
derici 2009; Fridriksson i in. 2010; Pascual-Leone Pąchalska 1999). Większa aktywność prawej lub lewej
i in. 2011). Przy świeżym udarze niedokrwiennym półkuli zależy w tym przypadku bardziej od rodzaju
mózgu nie sposób nie wspomnieć o niedokrwiennej stawianego badanym zadania niż od rodzaju ekspono-
strefie półcienia - czyli penumbrze (patrz Słownik). wanego materiału. Z tego właśnie powodu, jak podaje
Są to neurony przylegające bezpośrednio do ogniska Bradshaw (1989), polecenie rozróżniania kształtów od-
niedokrwiennego, które mają zdolność plastyczności, włoków schematycznych żuków było przez badanych
czyli tworzenia różnego rodzaju wypustek oraz ca- wykonywane szybciej i bardziej poprawnie, jeśli żuki
3.3. Plastyczność mózgu w rozwoju osobniczym JA w ciągu życia I 81

eksponowano w lewym polu widzenia, a więc gdy była cji w możliwie wczesnym okresie życia dziecka. Jed-
zaangażowana prawa półkula mózgu. Z kolei wykona- nocześnie wskazują, że wyższy poziom opanowania
nie zadania wymagającego skierowania uwagi na licz- mowy wykazywały dzieci, u których hemisferoktomię
bę czułek lub nóg owych żuków, w którym konieczna przeprowadzono z powodu uszkodzeń mózgu powsta-
jest zdolność liczenia, było realizowane lepiej po eks- łych po urodzeniu (lub urazów okołoporodowych) niż
ponowaniu tych bodźców w prawym polu widzenia. w przypadkach, gdy udar (lub dysplazja korowa) nastą-
W tym zadaniu przewagę aktywacji wykazywała więc pił w okresie prenatalnym.
lewa półkula mózgu (Kaczmarek 1998a, 2012).
Z badań tych płynie wniosek, iż warto być ostroż- 3.3,4, Najnowsze badania dotyczące
nym przy wyborze bodźców do badania. Należy
plastyczności półkulowej m ó z g u
zwracać uwagę nie tylko na to, czy bodźce mają cha-
rakter ściśle niejęzykowy, ale także czy są one obojęt- Dzięki wykorzystaniu najnowszych technik obrazo-
ne emocjonalnie. wania pracy mózgu, np. obrazowanie za pomocą ten-
Dlatego też oglądanie obrazków obojętnych emo- sora dyfuzji (.Diffusion Tensor Imaging, DTI) i funk-
cjonalnie wywołuje - jak można było oczekiwać - ak- cjonalnego rezonansu magnetycznego (functional
tywność okolicy potylicznej, związanej z przetwarza- Magnetic Resonanse Imaging, fMRI), możliwe jest
niem danych wzrokowych. Tymczasem w przypadku obserwowanie, które obszary mózgu są aktywne
obrazków wzbudzających emocje zarejestrowano w ob- w trakcie wykonywania określonych zadań. Taki ekspe-
razach tomografii emisji pozytronowej (PET) większą ryment został przeprowadzony przez Heller i współ-
aktywność okolicy czołowej, ponieważ wiąże się ona autorów (2005). Opisali oni studium przypadku
z koniecznością oceny docierających do mózgu bodź- 44-letniego pacjenta, u którego wystąpił okołoporodo-
ców (por. też Kaczmarek 2012; Kropotov 2009). wy udar lewej półkuli mózgu. W obrazach fMRI pod-
Gardner (1983) stwierdził, że chorzy z uszkodze- czas wykonywania zadań językowych pojawiła się
niami prawej półkuli mózgu mają trudności w rozu- aktywność prawej półkuli mózgu. Z kolei w obrazach
mieniu metafor i dowcipów sytuacyjnych (patrz też DTI stwierdzono liczne połączenia w obrębie prawej
Pąchalska i MacQueen 2008a). Nie potrafią również półkuli mózgu. Pozwoliło to wykazać, że zmiany do-
wychwycić sprzeczności w eksponowanych im opo- tyczyły nie tylko samej funkcji, lecz także struktury
wiadaniach i podają dziwaczne, sprzeczne z opisywa- mózgu. Warto jednak zauważyć, że w tym przypadku
ną sytuacją wyjaśnienia. Chorzy ci przejawiają po- uszkodzenie wystąpiło w bardzo wczesnym okresie
nadto zaburzenia tzw. pragmatyki językowej (patrz rozwoju mózgu (okres okołoporodowy), a więc opis
rozdz. 14) i mimo zachowanych formalnych umiejęt- ten dotyczy wydzielonego w neurofizjologii okresu
ności językowych mają trudności w rzeczywistym na- rozwoju postnatalnego, w którym nikt nie kwestionu-
wiązywaniu kontaktu z innymi ludźmi, także najbliż- je plastyczności mózgu.
szymi. Jak to trafnie ujęli wspomniani autorzy, chorzy Badania te zostały powtórzone na grupie dzieci po
ci przypominają komputer, który mimo sprawnego udarze mózgu przez międzynarodowy zespół, w któ-
operowania regułami gramatycznymi nie jest zdolny rym aktywnie uczestniczyła Maria Pąchalska (Elkana
do nawiązania rzeczywistego kontaktu z interlokuto- i in. 2010). Z teoretycznego punktu widzenia wyjście
rem. innymi słowy, potrafi się komunikować, lecz nie z afazji i reorganizacja językowa po uszkodzeniu domi-
można się z nim tak naprawdę porozumieć (patrz też nującej lewej półkuli podważają pojęcie modularności
Pąchalska 2008). (modularnej organizacji mózgu) (Fodor 1983) i związa-
O nieprawdopodobnej wręcz plastyczności młode- ne z nią pojęcie schematu akwizycji języka ojczystego
go mózgu świadczą przypadki przejęcia funkcji przypi- (LAD) przedstawione przez Chomsky'ego (Chomsky
sywanych tradycyjnie jednej z półkul. Zaobserwowano 1981). Zarówno Fodor, jak i Chomsky wyznawali po-
bowiem, że bardzo wczesne usunięcie (hemisferok- gląd, że funkcje językowe są obsługiwane przez spe-
tomia) jednej z półkul mózgowych nie uniemożliwia cjalnie do tego celu wyznaczony i genetycznie zapro-
w miarę normalnego rozwoju funkcji poznawczych. gramowany region mózgu (tradycyjnie przypisany do
Do najbardziej spektakularnych zjawisk tego typu na- lewej półkuli). Taka koncepcja narzuca surowe ograni-
leży opanowanie przez takie dzieci mowy mimo cał- czenia na jakiekolwiek wyzdrowienie po uszkodzeniu
kowitego usunięcia lewej (dominującej) półkuli mózgu. lewej półkuli w zasięgu obszarów językowych, a co
Jak podkreślają Curtiss i de Bode (2001), na podstawie więcej, zostaje całkowicie zburzona w obliczu przed-
badań przeprowadzonych u 43 dzieci poddanych temu stawionej możliwości językowego funkcjonowania pra-
zabiegowi, istotne znaczenie ma tu wykonanie opera- wej półkuli w przypadkach po usunięciu lewej półkuli.
82 3. Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

Uwzględniając kontekst modularności, przeprowadzo- diologicznie, dlatego że w niektórych przypadkaih


no wiele badań dotyczących rekonwalescencji po jed- przyczyny związane z podłożem udaru u dzieci (r.p.
nostronnym uszkodzeniu mózgu w zakresie lewej pół- choroba moya-moya, zapalenie naczyń) dają skutek
kuli, które miały na celu udzielenie odpowiedzi na w postaci hipoperfuzji zakłócającej efekt BOLD
pytanie, czy prawa półkula jest w stanie podtrzymać w badaniu funkcjonalnym rezonansem magnetycz-
funkcje językowe po uszkodzeniu lewej półkuli. Z tym nym nawet wtedy, gdy zachodzi aktywacja. W celu
problemem naturalnie wiąże się pytanie, czy częściowa przebadania procesów reorganizacji językowej wy-
poprawa lub też jej całkowity brak są odbiciem języko- brano dzieci, które przebyły udar mózgu po ukończe-
wych ograniczeń prawej półkuli. W związku z tym to- niu 6 lat i przed ukończeniem 17 r.ż. (tj. w okresie
czy się długotrwała debata na temat natury tego ty- dzieciństwa do wczesnej dorosłości). Ta rozpiętość
pu reorganizacji, w tym zagadnienia, czy odzyskanie pozwoliła zminimalizować zmienność okresu wystą-
funkcji językowych i kompensacja upośledzonych pienia udaru bez wykluczenia zbyt wielu potencjal-
funkcji językowych są odbiciem zwiększonego zaanga- nych pacjentów. Wszyscy badani byli w trakcie ciąg-
żowania homologicznych regionów niedominującej łego procesu zdrowienia, co najmniej dwa lata po
prawej półkuli, czy może zwiększonego zaangażowa- doznaniu udaru (tab. 3.2A). Dwuletni okres po wystą-
nia pozostałej, nieuszkodzonej, okołouszkodzeniowej pieniu udaru powinien zapewnić wystarczająco dużo
tkanki mózgowej w dominującej lewej półkuli (Lazar czasu na reorganizację funkcjonalną, z badań do-
i Antoniello 2008). świadczalnych wynika bowiem, że mózgowa reorga-
Pierwsze założenie sugeruje potencjał prawej pół- nizacja jest widoczna w neuroobrazowaniu nawet
kuli w zakresie funkcjonowania językowego, nato- po dużo krótszym okresie od wystąpienia początków
miast druga możliwość wspiera koncept modularności. choroby (Hertz-Pannier i in. 2002; Musso i in. 1999).
W celu rozstrzygnięcia tej kontrowersji przeanalizo- Grupę kontrolną stanowiły dzieci praworęczne,
wano te dwa aspekty strony i miejsca mózgowej re- dobierane metodą parowania pod względem wieku
organizacji w następstwie ogniskowych uszkodzeń i płci w normie rozwojowej, bez znaczących chorób
mózgu w odniesieniu do stopnia odzyskania funkcji. w wywiadzie lub bieżących problemów. Każdemu pa-
W starannie zaplanowanym eksperymencie oceniono cjentowi przypisano osobę z grupy kontrolnej o po-
plastyczność mózgu i reorganizację funkcji poznaw- dobnym profilu demograficznym (tab. 3.2B). Ręka do-
czych ze szczególnym uwzględnieniem używania ję- minująca była ustalana na podstawie Edynburskiego
zyka jako najbardziej zlateralizowanej umiejętności Inwentarza Ręczności (Edinburgh Handedness Inven-
człowieka (Liegeois i in. 2004). tory) (Oldfield 1971; cyt. za Elkana i in. 2010).
Celem badania (Elkana i in. 2010) była ocena Wybiórcze wyniki analizy 12 dzieci z grupy kon-
funkcjonalnej reorganizacji aktywności mózgu i ana- trolnej w trzech zadaniach językowych ilustruje ryc.
tomicznej współzależności będącej podłożem operacji 3.15A. W przeważającej części widoczna jest lewo-
językowych jako funkcji behawioralnej poprawy sta- stronna lateralizacja w dolnym obszarze zakrętu czo-
nu po ogniskowych uszkodzeniach półkuli dominują- łowego, przednim obszarze wyspy oraz obustronna
cej dla mowy, doznanych po opanowaniu umiejętno- aktywność w zakręcie skroniowym górnym i STS.
ści językowych, u dzieci w wieku szkolnym. Do Uzyskane w tym badaniu wyniki pozwoliły stwier-
identyfikacji strony i miejsca aktywności mózgowej dzić, że zachodzi międzypółkulowa reorganizacja pro-
podczas próbnych zadań językowych u dzieci z udo- cesów językowych u dzieci nawet wtedy, gdy przebyły
kumentowanymi ogniskowymi uszkodzeniami mózgu uraz mózgu po ukończeniu 6 r.ż. Oznacza to również,
wykorzystano funkcjonalny rezonans magnetyczny że uszkodzenie ogniskowe lewej półkuli mózgu wywo-
(fMRI). Uzyskane wzorce aktywności zostały porów- łuje znaczące zaangażowanie niedominującej prawej
nane z wzorcami aktywności dzieci z grupy kontrol- półkuli w wykonywanie zadań językowych. Co więcej,
nej, tj. dzieci zdrowych pod względem neurologicz- wydaje się, że ta nowa organizacja dominacji zachodzi
nym, w odpowiednim wieku i tej samej płci. w obszarach mózgu homologicznych z regionami w le-
Grupę eksperymentalną stanowiły dzieci prawo- wej półkuli, które są typowo dominujące w procesach
ręczne, ze stwierdzonym w wywiadzie wczesnym, przetwarzania języka w normalnych warunkach.
ogniskowym uszkodzeniem mózgu w obszarze una- Ujawniono jednak, że obraz zjawiska jest bar-
czynienia lewej środkowej tętnicy mózgu (MCA), dziej złożony, niż sądzono. Po bliższym przyjrzeniu
u których zdiagnozowano na początku trwania cho- się szczegółom można bowiem wywnioskować, że nie
roby niepłynną afazję. Grupa ta została wybrana na wszyscy pacjenci wykazują tę dominację prawej półku-
podstawie diagnozy klinicznej udokumentowanej ra- li oraz że występuje ona nie we wszystkich zadaniach.
3.3. Plastyczność mózgu w rozwoju osobniczym JA w ciągu życia

Tabela 3.2. Dane demograficzne badanych osób: (A) grupa pacjentów, (B) grupa kontrolna

A) Grupa pacjentów
Wiek
Wiek Dodatkowe Ręczność
w momencie
„, , w momencie Uszkodzenie komentarze przed-
Nr Pacjent Płeć zacnorowama przeprowadzania Anatomia
mózgu z dokumentacji wypad-
(lat: testów (lat:
medycznej kowa
miesięcy) miesięcy)

AH K 7 : 11 CVA lewej Niedowład 10


środkowej prawostronny,
tętnicy „apraksja
uraz czołowo- mowy",
-skroniowy niepłynna
afazja

HZ K 7:5 CVA lewej ką- Niedowład 15:11 Prawa


towej tętnicy prawostronny,
środkowej afazja

TK M 11:6 CVA lewej Niedowład 16 : 5 Prawa


środkowej prawostronny,
tętnicy afazja
Uraz czołowo-
-skroniowy

DS 12 : 3 Zawał lewej Prawostronne 17 : 6 Prawa


gałki bladej porażenie,
i lewej trudności
torebki w nazywaniu
wewnętrznej

LD K 16 : 10 CVA lewej Niedowład 23 : 6 Prawa


środkowej prawostronny,
tętnicy kąto- niepłynna
wej w trak- afazja
cie usuwania
naczyniaka
jamistego

MH 5:1 CVA lewej Niedowład 26 : 8 Prawa


środkowej prawostronny,
tętnicy niepłynna
Uraz czołowo- afazja
-skroniowy
84 3. Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

B) Grupa kontrolna

Wiek
w momencie Wiek w momencie
Ręczność badania fMRI Ręczność
badania fMRI
(lat: miesięcy) (lat: miesięcy)

12 : 0
15 : 10

P = praworęczny
Źródło: Elkana i in. (2010).

Słuchowa generacja
Rymowanie Rozumienie czasowników

SM IM GK
Rycina 3.15. (A) aktywacja fMRI w trakcie wykonywania zadań językowych:
analiza GLM 12 zdrowych dzieci z grupy kontrolnej. Lewa półkula jest widoczna po prawej stronie; (B) przykłady aktywacji fMRI
w trakcie zadania na rymowanie: pacjenci us grupa kontrolna
Źródło: Elkana i in. (2010).

Odnotowano dwa znaczące związki: dziej zaangażowana w wykonywanie czynności


językowych;
między wiekiem w momencie przeprowadzania te-
stów a wskaźnikiem lateralizacji, co sugeruje, że między wskaźnikiem lateralizacji a dokładno-
wraz z wiekiem lewa półkula staje się coraz bar- ścią wykonywania zadań, co oznacza, że lewa
3.3. Plastyczność mózgu w rozwoju osobniczym JA w ciągu życia85

półkula staje się bardziej zaangażowana w dzia- woduje również zmiany w przebiegu włókien nerwo-
łanie, kiedy odpowiedzi są przez pacjentów wych oraz w istocie białej.
udzielane z większą szybkością. Te ostatnie wy- Schlaug i współautorzy (2009) zauważyli, że po-
niki sugerują, że lewa półkula angażuje się coraz twierdzają to badania skuteczności leczenia pacjen-
bardziej wraz ze wzrostem opanowania przez pa- tów ze średnimi i głębokimi zaburzeniami nazywa-
cjenta umiejętności rozwiązywania zadania języ- nia. Pozwalają one stwierdzić istotną korelację między
kowego. Podobny kierunek pozytywnej korelacji integralnością istoty białej po lewej stronie hipokam-
został zaobserwowany między zaangażowaniem pa i poprawą umiejętności nazywania zarówno bez-
lewej półkuli i innymi wynikami zaawansowania pośrednio po przeprowadzonej terapii, jak i po upły-
umiejętności językowych. wie ośmiu miesięcy od jej zakończenia. Autorzy ci
ustalili dodatkowo związek, jaki zachodzi między
Jeżeli te odkrycia potwierdzą się na większej gru- skutecznością danej terapii a zmianami w istocie bia-
pie pacjentów, to będzie można wnioskować, że łej. Badano sześciu chorych z afazją Broca, których
uszkodzony mózg u dzieci regeneruje się w sposób przez kilka miesięcy poddawano programowi Terapii
ciągły przez okres kilku lat oraz że lepsze wyzdro- Intonacjo-Melodycznej (Melodie Intonation Therapy,
wienie obrazuje większe zaangażowanie okołourazo- MIT), wykorzystującej, zgodnie z założeniami auto-
wych rejonów uszkodzonej lewej półkuli. rów tego programu, umiejętności prawej półkuli mó-
Na uwagę zasługują również badania dotyczące wy- zgu (patrz też Pąchalska 2011). U wszystkich pacjen-
stępowania zjawiska reorganizacji funkcji u osób doro- tów nastąpiła poprawa pod względem umiejętności
słych. Takie badania przeprowadzili Powell i współpra- językowych, jak również wzrost liczby włókien
cownicy (2007) u pacjentów z padaczką skroniową w pęczku łukowatym prawej półkuli mózgu.
(,temporal lobe epilepsy, TLE) wywołaną ogniskiem Uzyskane wyniki badań pozwoliły autorom na
w prawym i w lewym płacie skroniowym oraz u osób wysunięcie niezwykle ważnych, szczególnie w prak-
zdrowych. Autorzy wykorzystali zapis fMRI podczas tyce afazjologicznej, wniosków:
wykonywania dwu zadań: wypowiadania słów i czy-
tania zdań. Umożliwiło to zobrazowanie okolic, które • wzrost istoty białej i liczby włókien, zwłaszcza
aktywują się w trakcie przeprowadzania eksperymen- w pęczku łukowatym, który odpowiada za prze-
tu. Wyodrębnione w fMRI okolice stanowiły podsta- pływ informacji z obszarów związanych z rozu-
wę wykonania analizy DTI, co umożliwiło wyróżnie- mieniem do obszarów związanych z mówieniem,
nie dwóch dróg związanych z procesami językowymi. zwiększa szanse sukcesu terapeutycznego;
Pierwsza z nich rozpoczyna się w dolnym zakręcie • przeprowadzona terapia przyczynia się do więk-
czołowym (interior front al gyrus, IFG) i zdąża w kie- szego zintegrowania istoty białej;
runku tylnym, druga zaś bierze swój początek w gór- • zarejestrowany wzrost integralności istoty białej
nym zakręcie skroniowym (superior temporal gyrus, przyczynia się do większej skuteczności rehabili-
STG) i zdąża do przodu. tacji pacjentów z afazją (Lazar i Antoniello 2008).
U chorych z ogniskiem padaczkowym zlokalizo- Najnowsze badania w dziedzinie afazjologii prze-
wanym w lewym płacie skroniowym stwierdzono prowadzone przez Schmidt-Wilcke i współautorów
mniejszą lateralizację dróg związanych z procesami (2010) wykazały, że strukturalne zmiany w istocie
językowymi niż u pacjentów z ogniskiem w prawym białej można również wywołać u osób zdrowych po
płacie skroniowym i u osób zdrowych. poddaniu ich odpowiedniemu treningowi.
Zaobserwowano również, że drogi rozpoczynają-
ce się w dolnym zakręcie czołowym lewej półkuli
3.3.5. Plastyczność kompetencyjna
mózgu były grubsze u pacjentów z padaczką skronio-
wą wywołaną ogniskiem w lewej półkuli, podczas W literaturze przedmiotu wydziela się jeszcze jeden
gdy u pacjentów z ogniskiem w prawym płacie skro- rodzaj plastyczności mózgu, który Kaczmarek (2012)
niowym i u osób zdrowych występowała wyraźna la- nazwał plastycznością kompetencyjną. Wiąże się ona
teralizacja lewostronna. z opanowywaniem nowych umiejętności i nabywa-
Ważnym wnioskiem, który wynika z tych badań, niem określonych kompetencji. Dotyczy to zwłaszcza
jest ukazanie, że uszkodzenie półkuli mózgu dominu- kompetencji w zakresie uczenia się nowego języka.
jącej dla mowy prowadzi do reorganizacji zarówno W związku z tym powstaje pytanie, czy nowy język
w półkuli uszkodzonej, jak i w półkuli przeciwległej. zajmuje nowy obszar, czy też poliglota wykorzystuje
Ponadto dotyczy to nie tylko kory mózgowej, lecz po- te same, tradycyjnie wydzielone struktury mózgu
8 6 3 . Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

Okolica ruchowa Okolica czuciowa


3.4. BADANIA NAD MOŻLIWOŚCIAMI
WYKORZYSTANIA PLASTYCZNOŚCI
MÓZGU W REHABILITACJI PACJENTÓW
Z USZKODZENIAMI MÓZGU
Na początku lat 80. ubiegłego stulecia, po opub i-
kowaniu prac na temat neuroplastyczności przez
Bach-y-Ritę (1981) i IIlisa (1982), został opracowany
Kompleksowy Model Rehabilitacji Chorych z Uszko-
dzeniem Mózgu i Afazją Całkowitą (Pąchalska 1986).
Model ten został wdrożony do stosowania na Od-
dziale Rehabilitacji Medycznej Szpitala Zespolonego
Rycina 3.16. Tradycyjnie wyróżniany obszar mowy:
im. Gabriela Narutowicza w Witkowicach. Spektaku-
A - Broca, B - Wernickego
larne wręcz wyniki uzyskiwane przez chorych nawet
Źródło: opracowanie własne.
z głębokimi formami afazji zawdzięczano założe-
niom o możliwości przyspieszenia procesu neuropla-
przy posługiwaniu się różnymi znanymi mu językami styczności w kompleksowej rehabilitacji (ibid.: 43)6.
(ryc. 3.16).
Wspomniany model nawiązywał do spostrzeżeń
Naszym zdaniem opanowanie nowego języka po-
Bach-y-Rity (1982) oraz Illisa (1982), że neuropla-
lega na odmiennej organizacji mózgowej tej czynno-
styczność polega na tworzeniu się wypustek komór-
ści, związanej z formowaniem się nowych połączeń
kowych (sprouting) w neuronach nieuszkodzonych,
zarówno w tradycyjnym obszarze mowy, jak i poza
których funkcje są podobne do funkcji neuronów
nim. Na przykład w przypadku uczenia się nowego
uszkodzonych i które ponadto sąsiadują z nimi, oraz
języka wykorzystywana jest także okolica potyliczna,
na ujawnieniu międzyneuronalnych połączeń (un-
gdyż jak wiadomo - wiąże się ona z przetwarza-
masking) dotyczących połączeń nieczynnych lub mało
niem bodźców wzrokowych w procesie czytania.
aktywnych (ryc. 3.17).
Oczywiście poszczególne języki są w mózgu poli-
Podstawą oddziaływania rehabilitacyjnego było na-
gloty obsługiwane przez odrębne zespoły komórek,
stępujące założenie: fakt, że mózg składa się z neuro-
czyli obwody neuronalne. Przypomnimy, że mówiąc
nów, które są ze sobą połączone, umożliwia uczenie się
o „ośrodku" danej funkcji, mamy na myśli układ wy-
przez zmianę siły połączeń dzięki procesowi dodawa-
specjalizowanych części mózgowia, tworzących dyna-
nia lub usuwania połączeń lub przez dodanie nowych
miczny system współdziałających ze sobą komórek
komórek lub nowych połączeń. Tworzenie się wypu-
nerwowych. System ten umożliwia sprawny przebieg
stek „monokomórkowych" ma na celu zwiększenie po-
danej czynności. Ważne jest wszakże to, że te same
tencjału czynnościowego ocalałych komórek, ponieważ
komórki, czy raczej ich zespoły, biorą udział w reali-
życie komórki nerwowej zależy od połączeń z otocze-
zacji różnych czynności (Powell i in. 2007). Z jednej
niem i pobudzeń dochodzących z zewnątrz. Brak pobu-
strony świadczy to o swego rodzaju ekonomice pracy
dzeń powoduje obumieranie neuronu. Grochmal (1985)
mózgu, z drugiej zaś oznacza, że uszkodzenie okreś-
lonej okolicy powoduje zakłócenia kilku funkcji
6
(Kaczmarek 2012). Wyższe formy świadomej działalności opierają się na środ-
kach zewnętrznych (wykonany gest czy czynność, tekst słowny,
Za odmienną organizacją mózgową poszczegól- pisany lub sygnalizowany), wyrażających i urzeczywistniających
nych języków u poliglotów przemawia fakt różnego pragnienia, potrzeby czy myśli. W miarę automatyzacji określo-
przebiegu powrotu języków. Jak wskazuje Paradis nych czynności stopniowo zmieniają się warunki pracy z chorym.
(1985), w większości przypadków jako pierwszy wra- Kompleks czynników zewnętrznych może wchodzić w interakcje
z czynnikami wewnętrznymi przy podawaniu poleceń nie tylko
ca język ojczysty, lecz nie jest to bynajmniej reguła
0 typie makroinstrukcji, lecz także mikroinstrukcji. Są to zwykle
obowiązująca (patrz też Lorenzen i Murray 2008). instrukcje stosowane w standardowych programach rehabilitacji.
Zdarza się bowiem, że pierwszym odzyskanym języ- W skład warunków sprzyjających wystąpieniu zjawiska komplek-
kiem pacjenta nie jest ten, którym posługiwał się naj- sowej reorganizacji systemów funkcjonalnych wchodzą oprócz
lepiej. Zazwyczaj bywa to język, który kojarzy się neuroplastyczności ogólnobiologiczne mechanizmy kompensacji
pacjentowi z przyjemnymi przeżyciami, dlatego naj- 1 adaptacji zmienionego chorobowo organizmu człowieka do ota-
czających warunków środowiska i społeczeństwa (Pąchalski 1984;
częściej - choć nie zawsze - jest to język ojczysty
Grochmal 1985) oraz mechanizmy integracji społecznej (Finkel-
(patrz też Pąchalska 2008). stein 1980).
3.4. Badania nad możliwościami wykorzystania plastyczności mózgu w rehabilitacji pacjentów... I 87

początku XXI w. rozszerzone na ludzi i w ich wyni-


ku opracowano specjalną technikę unieruchamiania
zdrowej ręki w celu usprawnienia ręki porażonej
(Taub i in. 2006). Efekty tych badań wywarły duży
wpływ na poglądy dotyczące terapii chorych z jedno-
3 stronnymi porażeniami kończyn górnych (kkg) spo-
V
wodowanymi tego typu uszkodzeniami mózgu. Duże
znaczenie przywiązuje się w tych badaniach do pla-
£ styczności behawioralnej i plastyczności synaptycz-
nej, która umożliwia torowanie synaptyczne w proce-
Zmiana siły Formowanie Dodawanie
połączeń nowych połączeń nowych komórek sie rehabilitacji (ryc. 3.18).
Rycina 3.17 Typy neuroplastyczności
A) Plastyczność behawioralna
Źródło: opracowanie własne.
dyshabituacja/uwrażliwienie
cro
wykazał, że obumarcie jednego neuronu powoduje ob-
umarcie drugiego w wyniku zerwania połączeń; nastę- co
puje wtedy „rozszerzenie" martwej strefy i niszczenie a>
habituacja* ,
nawet całej drogi przewodzącej. Autor ten podaje, że behawioralna
CD
tworzenie się wypustek może występować jako: rege- Kolejne próby
Bodziec bólowy
neracja (wzrost z częściowo czy całkowicie uszkodzo-
nych włókien), reaktywność (wzrost z nieuszkodzonych
włókien sąsiedniego odnerwionego neuronu) oraz kom- B) Plastyczność synaptyczna

pensacja (wzrost z jednej gałęzi aksonu, jeśli druga ga- torowanie synaptyczne
a
łąź jest uszkodzona). ro
o
Przyczynia się to w rezultacie do rozwoju i uak- 0
tywnienia nowych pól recepcyjnych w obu półkulach 01
mózgu, co zostało wykorzystane w rehabilitacji pa- -a: habituacja*
ro
<1) behawioralna"
cjentów neurologicznych (Pąchalski 1984). W
Warto przy tym pamiętać, że eksperymenty pro- Kolejne bodźce
I/ r
wadzone w tym czasie w różnych centrach badaw- Bodziec bólowy
czych na świecie przyczyniły się również do zmiany Rycinai j3.18.
. i u . i Plastyczność
laai^t.z.iiust. u^iiatyiuiujiiu
behawioralna ii piuoij^Łnu
plastyczność synap-
tyczna umożliwiająca torowanie synaptyczne w procesie
strategii stosowanych w rehabilitacji pacjentów cier- iMWATlinnin^n trvr/Mi /inio c\mont"\/r*r7np \ l nrAPPCP
rehabilitacji I
piących w wyniku uszkodzeń mózgu na jednostronne
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kinalski (2008).
porażenia czy niedowłady kończyn (hemiplegia, he-
mipareza o charakterze spastycznym). Powszechnie
cytowane są eksperymenty Tauba (1980) dotyczące Obecnie koncentrujemy się na usprawnianiu funk-
możliwości odbudowy funkcji ruchowych w przypad- cjonalnym kończyny bezpośrednio zajętej, ze szcze-
ku porażenia kończyny u małp, ze szczególnym gólnym uwzględnieniem ręki. Jest to ważne m.in. dla-
uwzględnieniem propriocepcji, czyli powrotu czucia tego, że:
głębokiego, tj. czucia ułożenia danej kończyny. Ćwi- • im bardziej dystalne jest porażenie czy niedowład,
czenia miały za zadanie prowokowanie małp do uży- tym trudniej odzyskać funkcję. Jeżeli chodzi
wania kończyny tzw. bezpośrednio zajętej przez krę- o kończynę górną, pacjent może przykładowo ru-
powanie kończyny tzw. pośrednio zajętej, co szać ramieniem, zginać łokieć, a mimo to ręka
w rezultacie doprowadzało do powrotu sprawności
kończyny bezpośrednio zajętej 7 . Badania te zostały na zywać patologiczne objawy, np. hiperaktywność (pusher syndro-
me). Ma to istotne znaczenie w fizjoterapii, gdyż usprawniany pa-
7 cjent wykorzystuje pośrednio zajętą kończynę nadaktywnie, co
W wyniku uszkodzenia mózgu może dojść do połowiczego
niedowładu (hemiparesis) lub porażenia (hemiplegia) po stronie doprowadza do rozchwiania reakcji posturalnych. W efekcie pa-
przeciwnej do uszkodzenia. Obecnie kończynę porażoną określa cjent jest mocno przechylony lub wręcz spada w kierunku strony
się jako kończynę bezpośrednio zajętą, a kończynę nieporażoną - bezpośrednio zajętej przez porażenie. Jest to reakcja paradoksalna:
kończynę pośrednio zajętą. Terminy te zostały wprowadzone mimo że lokalizacja uszkodzenia jest jednostronna, to objawy do-
w związku z tym, że kończyna nieporażona może również wyka- tyczą obu stron (Pąchalska i in. 2012c).
88 i 3. Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

może nadal być nieruchoma, spastyczna, wykazy- bienie kontrolnego działania okolicy przedczołowej
wać brak siły mięśniowej, może nawet pojawić się mózgu, co powoduje, że podświadomy układ kary
patologiczny odruch chwytania. Zjawisko to wy- i nagrody wysyła sygnały, iż dana czynność nie zo-
nika m.in. z dużej reprezentacji ruchowej i czucio- stała w pełni zakończona. W drugim kroku pacjent
wej w mózgu oraz z charakterystycznej dla koń- dowiadywał się, że układ kary i nagrody wiąże się
czyny górnej synergii zgięciowej występującej silnie z emocjami, dlatego chory, mimo że zdaje so-
w uszkodzeniach OUN; bie sprawę z absurdalności swojego postępowania,
• ręka, która ma niezwykle złożoną czynność odczuwa przymus działania. Kolejne kroki wiązały
chwytną, manipulacyjną i gnostyczną, jest funk- się z opanowaniem nowych zachowań w celu zmia-
cjonalnie najbardziej potrzebna we wszystkich ny pierwotnych połączeń w mózgu pacjenta. Klu-
aktywnościach dnia codziennego. Dlatego prowa- czową rolę w tej terapii ogrywało ześrodkowanie
dzenie tradycyjnej rehabilitacji, w której zachęca uwagi na czynnościach zastępczych, żeby osłabić
się do wykorzystywania głównie kończyny po- działania obwodu patologicznego i utworzyć nowy
średnio zajętej, pogłębia jedynie deficyt występu- obwód, który zapewni kontrolę własnych myśli
jący u pacjenta. Nowoczesne centra rehabilitacji i działań. Co ciekawe, u chorych tych w neuroobra-
prowadzą zatem ćwiczenia mające na celu popra- zowaniu mózgu metodą pozytronowej emisyjnej to-
wę aktywności posturalnej (antygrawitacyjnej) tu- mografii (PET) stwierdzono zmiany zaistniałe
łowia, zwracając uwagę na fizjologiczne wzorce w pierwotnym patologicznym obwodzie mózgowym.
ruchowe, w których bierze udział początkowo koń- W wyniku złożonego procesu terapii, którego opis
czyna pośrednio zajęta (aby wyhamować hiperak- znajduje się w książce Kaczmarka Cudowne krosna
tywność kory mózgowej), a potem jest włączana umysłu (2012), uzyskano poprawę funkcjonowania
kończyna bezpośrednio zajęta z uwzględnieniem tych pacjentów.
aktywności proprioceptywnych w celu uzyskania
torowania połączeń dośrodkowych (eferentnych),
ewentualnie budowy nowych połączeń w mózgu 3.4.1. K s z t a ł t o w a n i e się a s y m e t r i i
(Kolb i Whishaw 2003). półkulowej
Problem asymetrii półkulowej ma już ponadstuletnią
Ważnym wskaźnikiem dobrego postępowania historię. Pierwotnie, poczynając od słynnego odkry-
fizjoterapeutycznego jest zwracanie uwagi na tzw. re- cia Broca, mówiono o dominacji jednej z półkul (za-
akcje towarzyszące (associated reactions), gdyż daje zwyczaj lewej u osób praworęcznych), gdyż po jej
nam to wgląd w poprawność postępowania fizjotera- uszkodzeniach diagnozowano zaburzenia mowy o ty-
peutycznego. Po wystąpieniu takiej reakcji wycofuje- pie afazji (Maruszewski 1970).
my się o krok. Ponowne ćwiczenie należy rozpocząć Z czasem jednak okazało się, że półkula uzna-
od właściwego i poprawnie wykonywanego wzorca wana za podległą odgrywa istotną rolę w wielu in-
oraz poświęcić więcej czasu na jego trening. Pozwala nych ważnych czynnościach, jak chociażby orienta-
to bowiem zahamować poprzednie torowanie drogi cja przestrzenna czy świadomość (Pąchalska 1999,
przepływu impulsów i skierować plastyczność na no- 2007, 2008). Ściślej rzecz ujmując, obie półkule oka-
wy tor (Kinalski 2008). zały się ważne dla sprawnego przebiegu wszystkich
Warto tu również wskazać, że najnowsze badania czynności poznawczych, nieco odmienna jest tylko
dotyczące plastyczności mózgu potwierdzają znacznie ich rola (Kolb i Whishaw 2003). W lewej półkuli
wcześniejsze założenie Łurii (1967, 1976) o możliwo- (u osób praworęcznych) dane opracowywane są
ściach przebudowy układu funkcjonalnego (który w sposób analityczny i sekwencyjny, prawa półkula
wiąże się z wykonywaniem danej czynności) w przy- zaś zapewnia całościowe, równoległe i syntetyczne
padku uszkodzeń jednego z jego elementów. opracowywanie danych. Ścisły związek lewej pół-
Schwartz i Begley (2003) przeprowadzili bada- kuli z opanowaniem języka umożliwia hierarchiczne
nia wskazujące na możliwość przebudowy całego i abstrakcyjne kształtowanie informacji, prawa pół-
układu (a może raczej obwodu połączeń), który ma kula z kolei odgrywa istotną rolę w dokonywaniu
charakter patologiczny, u osób z zaburzeniami psy- syntezy oraz uogólnianiu, dzięki czemu wiąże się
chicznymi. Autorzy ci poddali psychoterapii po- ściśle z twórczą działalnością człowieka. Zwracał na
znawczej pacjentów cierpiących z powodu obsesyj- to uwagę wybitny psycholog poznawczy J.S. Bruner
nych myśli i kompulsji. Zajęcia rozpoczynały się od w pracy o znamiennym tytule: O poznawaniu —
wyjaśnienia pacjentowi, że nastąpiło u niego osła- szkice na lewą rękę (1971). Prawa półkula ma też
3.4. Badania nad możliwościami wykorzystania plastyczności mózgu w rehabilitacji pacjentów...89

znaczący udział w językowym porozumiewaniu się. percepcji słuchowej skutkują trudnościami w wypo-
Dotyczy to przede wszystkim umiejętności dostoso- wiadaniu się. Różny stopień lateralizacji obserwuje
wania swoich wypowiedzi do aktualnie zaistniałej się również u mężczyzn i kobiet oraz u poszczegól-
sytuacji, co określa się jako pragmatykę językową nych ludzi. Dlatego jedną z ważnych informacji
(patrz rozdz. 14). przed operacją neurochirurgiczną jest stwierdzenie,
Wciąż jednak brak odpowiedzi na pytania doty- czy w rodzinie pacjenta były osoby leworęczne.
czące nasilenia i charakteru asymetrii: czy jest ona Może się bowiem okazać, że po zabiegu dokonanym
wynikiem uczenia się przez doświadczenie, czy też na prawej półkuli zarówno osoby praworęcznej, jak
jest w znacznym stopniu wrodzona (Pąchalska i leworęcznej pojawi się afazja.
2008). Także założenie, że u dzieci uszkodzenia lewej
Na podstawie obserwacji skutków uszkodzeń mó- (dominującej dla praworęcznych) półkuli mózgu nie
zgu u małych dzieci zakładano, że kształtuje się ona wywołują trwałych zaburzeń mowy, nie zostało
w ontogenezie, gdyż zaburzenia mowy pojawiają się w pełni potwierdzone (Maruszewski 1970). Jak
wówczas w wyniku uszkodzeń zarówno lewej, jak wskazuje Bradshaw (1989), przy rozwiązywaniu
i prawej półkuli mózgu (Brown 1988; Bishop 2010). złożonych zadań językowych u dzieci tych pojawia-
Kinsbourne (1976) z kolei podaje, że noworodki prze- ją się znaczne trudności, mimo że nie wykazuje się
jawiają tendencję do spoglądania w prawą stronę u nich zaburzeń umiejętności porozumiewania się
ok. czterech razy częściej niż w lewą. Zanotowano w sytuacjach dnia codziennego. Ponadto opanowa-
ponadto, że trzymiesięczne niemowlęta również mają nie mowy u takich dzieci, zwłaszcza po hemisfe-
tendencję do dłuższego trzymania grzechotki w pra- rektomii (usunięciu prawej półkuli) powoduje obni-
wej niż w lewej ręce. Zaobserwowano też, że już żenie poziomu wykonywania innych - związanych
u noworodków lewy płat skroniowy jest zazwyczaj z prawą półkulą - umiejętności, np. rysowania.
większy od prawego (Maruszewski 1970). Najczęściej przytacza się tu spektakularny przy-
Jednakże, jak podaje Molfese (1973), w bada- kład Nadii z niedokształceniem mowy, określanym
niach dotyczących asymetrii półkul mózgowych też czasem jako autyzm, lecz u małych dzieci te dwa
pod względem odbioru bodźców słuchowych uzy- zaburzenia są często mylone (Markiewicz 2007).
skano niejednoznaczne wyniki. Zanotowano co Umiejętności rysunkowe tej dziewczynki przyrówny-
prawda, że wzrost aktywności elektrycznej lewej wano do talentu Michała Anioła, wybitnego rzeźbia-
półkuli mózgu w reakcji na bodźce słuchowe jest rza i malarza z epoki renesansu. Jednakże po przepro-
wyższy u niemowląt niż u dorosłych. Należy jed- wadzonej z sukcesem terapii logopedycznej utraciła
nak zaznaczyć, że dotyczyło to bodźców zarówno ona swoje uprzednie zdolności. Obler i Fein (1988)
językowych, jak i niejęzykowych. Zdecydowaną wysuwają przypuszczenie, że obszar mózgu, któ-
przewagę lewej półkuli w rozpoznawaniu różnic ry umożliwiał Nadii tworzenie swoistych arcydzieł,
fonologicznych (typu dźwięczność-bezdźwięcz- został zajęty przez umiejętności językowe. Warto tu
ność) stwierdzono dopiero u osób dorosłych. Moż- przypomnieć, że większość normalnie rozwijających
na stąd wysnuć wniosek, że wiąże się to z opano- się dzieci wykazuje niemałe zdolności artystyczne
waniem systemu językowego. przed podjęciem nauki szkolnej, które traci zazwyczaj
Jednocześnie można wszakże znaleźć dane, któ- wraz z osiągnięciem umiejętności szkolnych. Hipo-
re sugerują, że zarówno specjalizacja międzypółku- tezę tę potwierdzają obserwacje własne. W Centrum
lowa, jak i wewnątrzpółkulowa rozwija się przez Reintegracyjno-Szkoleniowym Fundacji na rzecz
całe życie. Brown (1988) podaje, że w różnych okre- Osób z Dysfunkcjami Mózgu była konsultowana
sach rozwojowych uszkodzenie tej samej okolicy w 2002 r. Natalia przejawiająca znaczny niedosłuch
mózgu prowadzi do innego rodzaju zaburzeń o ty- niewiadomego pochodzenia, który rozwinął się nagle
pie afazji. Autor wskazuje, że w okresie dziecięcym w wieku pięciu lat. W tym czasie dziewczynka malo-
obserwuje się przewagę afazji ekspresyjnych, wała pastelami prawdziwe dzieła sztuki (ryc. 3.19A).
w wieku dojrzałym oba rodzaje afazji występują Talent ten zaginął wraz z osiągnięciem umiejętności
w podobnych proporcjach, u ludzi starszych zaś od- szkolnych (ryc. 3.19B).
notowuje się przewagę afazji percepcyjnych (patrz Wynika to prawdopodobnie z postulowanego
też Pąchalska 1999). Należy jednak pamiętać, że przez Edelmana (1987) i uznawanego obecnie przez
u małych dzieci umiejętność mówienia nie jest jesz- większość badaczy poglądu, że mózg działa na zasa-
cze zautomatyzowana, stąd także uszkodzenia lewej dzie konkurencji, a to oznacza wykorzystywanie jego
okolicy skroniowej i związane z nimi zaburzenia możliwości stosownie do zaistniałych potrzeb i elimi-
9 0 3 . Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

dza się większą aktywność elektryczną prawej półku-


li (Neville 1970).
O znaczeniu oddziaływania środowiska na roz-
wój mózgu świadczy także fakt, że przewagę prawe-
go ucha przy obuusznym odbiorze bodźców aku-
stycznych odnotowuje się u dzieci ze środowisk
zaniedbanych dopiero w wieku 7 lat, podczas gdy
u dzieci z klasy średniej ustala się ona już w wieku
4 lat. Możliwe jest zatem przyspieszenie kształtowa-
nia się asymetrii dzięki wykorzystaniu odpowied-
nich ćwiczeń, jak to zrobiono z grupą dzieci cztero-
ipółletnich z nowojorskiej dzielnicy Harlem.
Rycina 3.19. Rysunek wykonany przez dziewczynkę ze znacz- W grupie tej stwierdzono występowanie istotnej sta-
nym niedosłuchem niewiadomego pochodzenia tystycznie przewagi prawego ucha w próbie słysze-
(A) w wieku 5 lat; (B) w wieku 8 lat. nia obuusznego. Przewagi tej nie zanotowano w gru-
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej. pie ich rówieśników, której nie poddano tego typu
ćwiczeniom (Stark i in. 1977).
Okazuje się również, że wpływ na stopień asyme-
nowanie tych umiejętności, które okazują się mniej trii półkulowej ma opanowanie kilku języków. Nevil-
przydatne w danej sytuacji (patrz też Kral i 0'Dono- Ie (1970) podaje, że u dzieci, które opanowały trzy
ghue 2010). języki (angielski, francuski i hebrajski), zaobserwo-
Innym ważnym aspektem, związanym z plastycz- wano w zapisie EEG wyższą aktywność lewej półkuli
nością mózgu, jest spostrzeżenie, że uszkodzenie nie- mózgu w próbie słyszenia obuusznego niż u ich
dojrzałej okolicy mózgu nie zawsze ujawnia się w bar- jednojęzycznych rówieśników. Stwierdzono również
dzo wczesnym okresie. Zazwyczaj deficyty występują podwyższenie u nich ilorazu inteligencji.
dopiero wówczas, gdy dziecko staje przed zadaniami, Stanowiłoby to potwierdzenie koncepcji dyna-
które są typowe dla określonego wieku rozwojowego, micznego kształtowania się asymetrii mózgowej. Przy
np. przy rozpoczęciu nauki czytania i pisania. Bardzo czym asymetria ta pojawia się znacznie wcześniej
pouczające pod tym względem są badania Goldman w przypadku czynności prostych niż złożonych.
(1972), która zaobserwowała, że po uszkodzeniach Pierwsze objawy ręczności w zakresie prostych dzia-
u młodych małp, funkcjonalnie już dojrzałych, przy- łań motorycznych występują bowiem już u niemow-
podstawnych części płata czołowego pojawiają się za- ląt, natomiast złożone funkcje językowe wiążą się
burzenia w wykonywaniu określonych zadań. Nie- z późniejszym kształtowaniem się stronności. Pozwa-
prawidłowości tych nie obserwuje się w wyniku la to wysnuć wniosek, że nie tylko nie ma jednego
uszkodzeń części grzbietowo-bocznych, lecz pojawia- rodzaju stronności, lecz mają one odmienny charak-
ją się one po upływie roku, gdy obszar ten u zdro- ter. Bardzo proste funkcje wydają się wrodzone, pod-
wych małp osiąga dojrzałość. czas gdy bardziej złożone, zwłaszcza te związane
O stopniu zależności kształtowania się asymetrii z systemem językowym, kształtują się w procesie
półkulowej od bodźców środowiskowych świadczą uczenia się (Segalowitz i Gruber 1977).
badania dzieci niepełnosprawnych. Na przykład Oprócz bodźców środowiskowych istotne jest doj-
u dzieci głuchych, które nie opanowały języka, oraz rzewanie odpowiednich okolic mózgowia. Szczególne
u dzieci z zespołem Downa, zanotowano brak asymet- znaczenie - nie tylko dla opanowania mowy - ma
rii w zapisie EEG. Z kolei u tych głuchych dzieci, któ- okolica styku skroniowo-ciemieniowo-potylicznego,
re używały języka migowego, zapis EEG zanotowany która umożliwia intermodalne opracowywanie docie-
podczas odbioru bodźców językowych wskazywał na rających do mózgu danych. Dojrzewa ona w wieku
większą aktywność półkuli prawej (Bradshaw 1989). ok. 4—5 lat i wiąże się z opanowywaniem przez dziec-
U dzieci tych ujawniono ponadto odwrócenie asyme- ko wielu złożonych czynności, zwłaszcza tych, które
trii półkulowej występującej u dzieci słyszących. łączą się z orientacją przestrzenną (Lipowska 2011).
Mianowicie rozpoznawanie rysunków schematycz- Ważnym obszarem zapewniającym sprawny przebieg
nych przez dzieci głuche powodowało powiększenie złożonych funkcji jest także okolica przedczołowa. Jej
potencjałów wywołanych (EEG) w lewej półkuli, pierwszy okres dojrzałości przypada na wiek ok. 6 lat
w odróżnieniu od dzieci słyszących, u których stwier- i wiąże się z pojęciem osiągnięcia dojrzałości szkol-
3.4. Badania nad możliwościami wykorzystania plastyczności mózgu w rehabilitacji pacjentów...

nej. Dziecko jest już bowiem w stanie zahamować związek z pojęciem dorosłości. Szerzej na ten temat
swoje impulsywne działania. Następny okres dojrze- piszemy w rozdz. 12 poświęconym prezentacji funkcji
wania tej okolicy przypada ok. 20 r.ż. i tym razem ma wykonawczych.

Uwagi kliniczne Ujawnienie się zdolności artystyc? :h po udarze mózgu


W literaturze przedmiotu znajdujemy także doniesienia sztuką (Pąchalska 1986), która miała na celu przywróce-
0 ludziach, u których uszkodzenie mózgu spowodowało nie umiejętności gry na fortepianie i umiejętności śpiewa-
ujawnienie się umiejętności artystycznych (Gardner nia. W trakcie tych zajęć Maria L. odkryła u siebie talent
1 Winner 1981), zazwyczaj malarskich. Jedną z takich malarski. Była tym faktem bardzo zdziwiona, gdyż nigdy
osób była sześćdziesięcioletnia Maria L„ pacjentka Kra- wcześniej nie interesowała jej ta dziedzina sztuki. Jak
kowskiego Centrum Rehabilitacji. Przebyty udar mózgu można się przekonać, oglądając ryc. 3.21, wykonany przez
spowodował u niej głęboką afazję ruchową i prawostron- nią szkic charakteryzuje się wysokim poziomem artyzmu.
ny niedowład połowiczy. Ponadto wystąpiły u niej objawy Maria L. wykonała później wiele innych dzieł sztuki
głębokiej amuzji, gdyż nie potrafiła zanucić nawet prostej w postaci akwareli i obrazów olejnych, które zatrzymała
melodii, chociaż była zawodową pianistką, która przed sobie na pamiątkę.
udarem pracowała na stanowisku profesora w Krakow- Zdecydowaliśmy się zaprezentować tę pacjentkę nie
skiej Szkole Teatralnej oraz komponowała własne utwory. tylko ze względu na jej nowo nabyte umiejętności malar-
Zachowała jednak umiejętność wychwytywania błędów skie (co już stanowi przejaw plastyczności jej sześćdzie-
w śpiewaniu, rozpoznawała też nuty, lecz nie potrafiła ich sięcioletniego mózgu), lecz także ze względu na fakt, że
prawidłowo zapisać, co ilustruje ryc. 3.20. Największym w wyniku terapii odzyskała ona możliwości zapisywania
jej problemem była jednak utrata umiejętności gry na for- nut (ryc. 3.22 i 3.23), śpiewania, a przede wszystkim gry
tepianie i instrumentach pokrewnych, na których grała na fortepianie (Pąchalska i Knapik 1988). 1 co szczególnie
przez zachorowaniem. istotne, odzyskała także umiejętność improwizowania
Pacjentkę poddano terapii według zasad Komplekso- i komponowania nowych melodii. Ilustruje to ryc. 3.24, na
wego Modelu Rehabilitacji obejmującego m.in. terapię której zamieszczono wykonany prze nią zapis nutowy śre-
dniowiecznej pieśni liturgicznej Pavona. Po czterech la-
tach intensywnej rehabilitacji Maria L. wróciła do pracy
jako pianistka w Krakowskiej Akademii Sztuki (Pąchal-
ska 1999).
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że zaburzenia umie-
jętności muzycznych obserwuje się zazwyczaj u chorych
z uszkodzeniami prawej półkuli mózgu (Gardner i Win-
ner 1981; Armano i Breitenfeld 1988), podczas gdy u Ma-
rii L. udar objął półkulę lewą. Jest prawdopodobne, że
w przypadku ludzi twórczych specjalizacja półkulowa
Rycina 3.20. Próba zapisu nut dokonana przez M.L. 2 mie- jest mniej silna. Bardziej plastyczny wydaje się też ich
siące po udarze mózgu mózg. W opisie znanego lubelskiego malarza, który także
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej. przeszedł uraz mózgu, podkreśla się znaczenie lewej pół-

A) B)

\ ' *

Rycina 3.21. (A) Dziewczynka : dzbankiem Stanisława Wyspiańskiego; (B) kopia wykonana przez pacjentkę M.L. I. 60
po roku rehabilitacji
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
92 3. Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

te
ą 1 j A
Rycina 3.22. Zapis melodii Wlazł kotek na plotek wyko-
nany przez M.L. po 6 miesiącach prowadzenia rehabili-
tacji
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.

' » t
Rycina 3.23. Zapis melodii Krakowiaczek wykonany
prze M.L. po 8 miesiącach rehabilitacji
Rycina 3.24. Zapis średniowiecznej pieśni liturgicznej
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
Pavona wykonany przez M.L. po rehabilitacji
Artystka dodała tu nową melodię do pierwotnego stylu
kuli w przetwarzaniu danych na poziomie symbolicznym pieśni nazywanego organum (Horsley 2001).
(Kaczmarek 1991), w czym niewątpliwą rolę odgrywa ję- Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
zyk. Pacjent ten został również poddany terapii według
zasad Kompleksowego Modelu Rehabilitacji obejmujące-
Maria L. zagrała swój pierwszy po zachorowaniu
go m.in. terapię sztuką (Pąchalska 1986), ukierunkowanej
koncert dla pacjentów „Afa Klubu", co pozwoliło jej
na odbudowę umiejętności symbolicznego myślenia. Po
sprawdzić się na forum publicznym przed przyjaznymi
dwóch miesiącach wystąpiła u niego wyraźna korelacja
słuchaczami. Zredukowało to jej lęk przed nową, a więc
między umiejętnością tworzenia symbolicznych obrazów
najczęściej wysoce krytyczną, publicznością, dla której
a powrotem umiejętności językowych.
zagrała dopiero cztery lata później.
Ważnym czynnikiem w restytucji umiejętności arty-
Nie bez znaczenia jest też i to, że nasi pacjenci byli
stycznych naszych pacjentów była ich silna motywacja. Jak
osobami aktywnymi, całkowicie oddanymi swojej pracy
to często bywa u artystów, tworzenie stanowi sens ich życia.
zawodowej, którą zajmowali się przez długie godziny.
Można wręcz powiedzieć, że w ich przypadku prawdziwa
A jak już wspominaliśmy, aktywność własna stanowi
jest zmieniona wersja kartezjańskiego cogito, ergo sum
o zachowaniu plastyczności mózgu do późnego wieku. Je-
(myślę, więc jestem) na creo, ergo sum (tworzę, więc je-
śli dodamy do tego silną motywację i potrzebę tworzenia,
stem). Twórczość stanowi dla artystów sposób realizacji sie-
być może powinniśmy mówić o nowym rodzaju plastycz-
bie i jest podstawą istnienia JA. Dlatego też w obu tych
ności - mianowicie plastyczności artystycznej (patrz też
przypadkach tworzenie było ważnym elementem terapii.
Young i Tolentino 2011).

3.4.2. N a g r o d a a plastyczność m ó z g u t o p o w e j tyle s a m o m i e j s c a , co z n a c z n i e ułatwia


o c e n ę z a i s t n i a ł y c h z m i a n , w p r z e c i w i e ń s t w i e do so-
Jak w s k a z y w a l i ś m y w p o p r z e d n i m p o d r o z d z i a l e , m a t o t o p o w e j m a p y ciała, w której w a ż n e z funkcjo-
nagroda z a p e w n i a uczenie się. W w y n i k u uczenia n a l n e g o p u n k t u w i d z e n i a części z a j m u j ą w i ę c e j
zaś i o p a n o w y w a n i a nowych umiejętności n a s t ę p u j e miejsca.
zmiana reprezentacji korowych. B e z p o ś r e d n i e j ob- W celu zbadania ewentualnych zmian, jakie za-
serwacji zmian następujących w reprezentacji to- c h o d z ą we w s p o m n i a n e j mapie kory słuchowej, pre-
nów w mózgu szczura dokonał Merzenich (2010). zentowano szczurom powtarzający się bardzo często
Wraz ze w s p ó ł p r a c o w n i k a m i w y k o r z y s t a ł on fakt, jeden d ź w i ę k o określonej częstotliwości. Okazało się,
że w mózgu szczura - j a k u pozostałych ssaków, że u szczurów nie pojawiły się żadne zmiany w repre-
łącznie z ludźmi - istnieje w korze m ó z g o w e j m a p a zentacji tego d ź w i ę k u na mapie tonotopowej. Zmiany
o organizacji tonotopowej. Jest to o b s z a r kory, w tej mapie - czyli powiększenie reprezentacji obsza-
w którym poszczególne grupy neuronów reprezen- ru eksponowanego szczurom d ź w i ę k u - wystąpiły
t u j ą różne częstotliwości. Neurony te są ułożone dopiero wtedy, gdy jednocześnie z dźwiękiem wpro-
w e d ł u g wysokości d ź w i ę k u na wzór k l a w i a t u r y for- w a d z o n o stymulację elektryczną w y t w a r z a j ą c ą acety-
tepianu. Poszczególne tony z a j m u j ą na m a p i e t o n o - locholinę (patrz Słownik).
3.4. Badania nad możliwościami wykorzystania plastyczności mózgu w rehabilitacji pacjentów...

Nawiązano tu do spostrzeżeń Kilgarda i Merzeni- piątku przez dwie godziny w klasie oraz przez godzi-
cha (1998, 1998a), którzy wykazali istnienie wpływu nę samodzielnego ćwiczenia przez ucznia w domu.
acetylocholiny na plastyczność korową. Jest to neu- Pascual-Leone wykorzystał technologię śródczaszko-
rotransmiter wytwarzany przez neurony położone wej stymulacji magnetycznej do oceny map rucho-
głęboko we wnętrzu mózgu (w jądrze podstawnym wych owych uczniów. Przede wszystkim autor ten
Meynerta), który jest następnie rozprowadzany w roz- stwierdził, że w wyniku opanowania sztuki czytania
ległych obszarach mózgu. Odgrywa on istotną rolę brajlem pole w korze mózgowej odpowiadające palco-
w uczeniu się. Jego stężenie w korze mózgowej ma- wi, który porusza się po wypukłych punktach, zajmu-
leje z wiekiem, co wiąże się z obniżeniem zdolności je więcej miejsca od pól pozostałych palców.
nabywania nowych informacji przez osoby starsze 8 . Najbardziej interesujące są jednak dane doty-
Powiększenie się korowej reprezentacji odpowia- czące różnic, jakie dały się zaobserwować między
dającej określonemu tonowi można również uzyskać, zmianami zanotowanymi w piątki (po tygodniu in-
jeśli jednocześnie z eksponowanym szczurom dźwię- tensywnych ćwiczeń) oraz w poniedziałki po dwóch
kiem stymuluje się bezpośrednio jądra dopaminer- dniach odpoczynku. Otóż w każdy piątek pojawiały
giczne (Rao i in. 2001). Oznacza to, że plastyczność się bardzo duże zmiany, polegające na poszerzeniu
kory mózgowej w reakcji na stymulację akustyczną się obszaru zajmowanego przez „odczytujący palec".
następuje jedynie w przypadku jednoczesnego pobu- Jednakże po dwu dniach odpoczynku, w każdy ponie-
dzania dopaminowego układu nagrody. działek stwierdzano znaczne cofnięcie się tych zmian.
Odkrycie to ma duże znaczenie w neuropsycho- Zupełnie inna sytuacja wystąpiła w przypadku ob-
logii, ponieważ tłumaczy, dlaczego w wielu przy- serwacji zmian dokonywanych w poniedziałki. Przez
padkach nie następują oczekiwane zmiany zachowa- pierwsze sześć tygodni nie zauważono właściwie żad-
nia mimo dobrych chęci ze strony zainteresowanego nych zmian. Następnie zanotowano powolne poszerza-
oraz różnorodnej i wielokrotnej stymulacji ze strony nie się zmian, a po dziesięciu tygodniach zmiany usta-
np. przełożonych. Jak wskazywano w innych pracach ły. Warto przy tym zaznaczyć, że zmiany w „mapach
(Kaczmarek 2005, 2012), w cywilizacji europejskiej poniedziałkowych" korelowały z szybkością czytania
tradycyjnie kładzie się większy nacisk na zagrożenie tekstów zapisanych brajlem.
karą niż na nagradzanie oczekiwanych zachowań. Po dziesięciu miesiącach badani uczniowie poje-
Oznacza to, że niekoniecznie brak motywacji jest jed- chali na dwumiesięczne wakacje, a po powrocie
ną z głównych przyczyn niepowodzeń w nauce lub znów zbadano ich mapy mózgowe. Okazało się, że
mało wydajnej pracy, lecz raczej nieodpowiedni sys- zachowały się zmiany, które zarejestrowano w ostat-
tem nagradzania lub też jego brak (Pąchalska 2008). ni poniedziałek przed wyjazdem. Jesteśmy skłonni
Wypada tu dodać, że u ludzi, dzięki władaniu ję- zgodzić się z Pascualem-Leone, który uważa, że
zykiem, nagrodą może być pochwała słowna podana krótkotrwałe zmiany obserwowane w piątki polegały
w sposób ważny dla danego człowieka lub też satys- na wzmacnianiu połączeń już istniejących w mózgu,
fakcja z pokonania własnej słabości, jak w przypadku podczas gdy trwałe zmiany - wykazywane w ponie-
wychodzenia z uzależnienia. Na tego typu nagrodach działki - były wynikiem tworzenia się nowych połą-
opiera się w zasadzie oddziaływanie psychoterapeu- czeń. W tym drugim przypadku plastyczność polega
tyczne, w wyniku którego - jak wskazywaliśmy - na powstawaniu nowych połączeń, prawdopodobnie
może dojść do zaistnienia zmian w obwodach (inaczej tworzeniu się wypustek dendrytycznych i połączeń
układach) funkcjonalnych mózgu. synaptycznych.
Warto tu przytoczyć eksperymenty Pascuala-Le- Obserwacje te mają ogromne znaczenie dla zro-
one (za Doidge 2007), dotyczące związku plastyczno- zumienia procesu uczenia się. Oznacza to bowiem,
ści z uczeniem się czytania brajlem przez osoby nie- że rzeczywiste opanowanie określonej umiejętności
widome. Ponieważ nauka trwała przez rok, wymaga zaistnienia wielu zmian i połączeń. Naszym
umożliwiło mu to ukazanie różnic między szybkim zdaniem, połączenia te powinny zachodzić nie tyl-
i powolnym opanowywaniem tej umiejętności. Nauka ko w danym obszarze, lecz także dotyczyć innych
czytania odbywała się codzienne od poniedziałku do struktur mózgowia. Jeśli ograniczają się do jednego
lub nawet kilku obszarów, wówczas opanowane umie-
jętności będą jedynie wyspowymi zdolnościami, tak
8
Warto dodać, że u osób cierpiących na chorobę Alzheime- charakterystycznymi dla ludzi niezbyt trafnie nazy-
ra typowe jest występowanie niskiego stężenia acetylocholiny wanych sawantami, gdyż tak naprawdę nie bardzo
w korze mózgowej. Leki wzmagające silę działania tej substancji
mogą znacznie poprawiać pamięć w przypadku tej choroby.
wiedzą oni, jak je wykorzystać.
3. Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

Blok rozszerzający Niezwykły umysł


Termin idiot savanf, czyli dosłownie „uczony głupiec", obniżenie tonusu mięśni oraz schorzenia narządów we-
wprowadził doktor John Langdon Haydon Down bardziej wnętrznych.
znany ze względu na opis zespołu upośledzenia umysło- Kim do końca życia nie był w pełni samodzielny, dla-
wego, który nazwano jego nazwiskiem (Pąchalska 2008; tego opiekę nad nim sprawował ojciec Frank Peek. Leka-
Kaczmarek 2012). Autor ten opisał upośledzonego umys- rze radzili rodzicom oddać go do specjalistycznego zakła-
łowo Jedediaha Buxtona, który nie potrafił czytać ani pi- du, twierdząc, że nigdy nie będzie chodził ani mówił.
sać, lecz jednocześnie wykonywał perfekcyjne operacje Rodzice jednak nie poddali się i pomogli mu w doskona-
mnożenia i dzielenia, umiał też dokładnie obliczyć liczbę leniu jego nieprzeciętnych zdolności. Rozwój ruchowy
kroków aktorów w trakcie spektaklu teatralnego oraz po- Kima był bardzo opóźniony, gdyż zaczął chodzić dopiero
dać liczbę wypowiadanych przez nich słów. w wieku czterech lat. Problem sprawiało mu utrzymanie
W literaturze przedmiotu przyjmuje się, że osoba w pionie nieproporcjonalnie dużej i ciężkiej głowy. Nie
z zespołem sawanta to ktoś o niskim ilorazie inteligencji potrafił samodzielnie zapiąć koszuli. Trudności sprawiało
(I.I. 40-70), ale kto dysponuje niezwykłymi wyspowymi mu wykonywanie innych czynności motorycznych. Jedną
zdolnościami umysłowymi (Pąchalska 2008). Ponieważ z przyczyn mógł być stwierdzony u niego niedorozwój
nie jest to jednak zespół chorobowy, obecnie używa się móżdżku, który - jak wiadomo - wiąże się z koordynacją
częściej określenia osoba ze zdolnościami wyspowymi. ruchową. Jego iloraz inteligencji wynosił 87 punktów, co
Dotychczas opisano ponad 100 osób z nadzwyczajnymi właściwie oznacza dolną granicę normalnego rozwoju in-
zdolnościami tego typu, przy czym 75% z nich to męż- telektualnego. Kim cierpiał ponadto z powodu wady ser-
czyźni, co zdaniem niektórych badaczy wskazuje, że ca, co stało się przyczyną jego śmierci 19 grudnia 2009 r.
przyczyną ich zaburzeń rozwojowych może być toksyczne w wieku 58 lat.
oddziaływanie testosteronu w życiu płodowym (Kaczma- Kim stał się sławny ze względu na swoją fenomenalną
rek 2012). Nie jest to jeszcze hipoteza potwierdzona, po- pamięć. Zapamiętał bowiem treść 12 000 przeczytanych
dobnie jak i inne tłumaczenia tego zjawiska. Wiadomo przez siebie książek. Czytał przy tym bardzo szybko po
jednak, że najczęściej zachowane zdolności wyspowe dwie strony naraz, gdyż każdą ze stron czytał innym
współwystępują z autyzmem, gdyż przejawia go 1 osoba okiem. Całe dnie przebywał z ojcem w bibliotece, a czyta-
na 10 pacjentów z tym zespołem, co stanowi 10% tej po- nie było jego ulubionym zajęciem. Należy podkreślić, że
pulacji. Zdolności wyspowe współwystępują również możliwości jego pamięci nie ograniczały się do materiału
z niepełnosprawnością intelektualną, lecz w tym przy- językowego. Rozpoznawał również ze słuchu większość
padku liczba tych osób stanowi jedynie niecały 1%. utworów muzycznych, a ponadto potrafił podać datę i miej-
Teffert (2000) podaje, że zdolności wyspowe to naj- sce ich powstania oraz datę urodzenia i śmierci ich kompo-
częściej zdolności malarskie, muzyczne i fenomenalna zytora. Kim znał na pamięć nazwy wszystkich miast
pamięć o charakterze fotograficznym. Zdolności wyspo- w Stanach Zjednoczonych, potrafił podać ich kody poczto-
we obejmują dość często rozwinięcie wcześniejszych ob- we oraz numery kierunkowe poszczególnych stanów, jak
sesyjnych zainteresowań danej osoby, które zostały odpo- również związane z nimi stacje telewizyjne i sieci teleko-
wiednio wsparte przez otoczenie. munikacyjne oraz numery łączących je autostrad. Znał
Do najbardziej znanych osób, u których stwierdzo- również wszystkie kraje na świecie i potrafił podać ich hi-
no zdolności wyspowe, należy Kim Peek, nazywany też storię łącznie z nazwiskami władców oraz ich rodzin,
„megasawantem". Laurence Kim Peek urodził się 11 li- a także daty ich panowania. Podawał też na podstawie daty
stopada 1951 r. w Salt Lake City w stanie Utah w USA. urodzenia dzień tygodnia, w którym dana osoba skończy
Do wzrostu jego popularności przyczynił się fakt, że stał 65 lat. Warto podkreślić, że obliczenia te - co wzbudzało
się on pierwowzorem bohatera filmu Rain Man, którego szczególny podziw - zajmowały mu zaledwie kilka sekund.
zagrał znany aktor Dustin Hoffman. W przeciwieństwie Dla naszych rozważań w tym rozdziale istotne jest to,
jednak do bohatera filmu Kim nie był osobą autystyczną, że u Kima zaobserwowano utworzenie się nietypowych
lecz cierpiał na schorzenie genetyczne związane z chro- połączeń między obu półkulami mózgu, co prawdopodob-
mosomem X, zwane zespołem FG, inaczej Opitz-Kaveg- nie było spowodowane brakiem ukształtowanego spoidła
gia syndrome. Osoba dotknięta tym zespołem przejawia wielkiego. U Kima przeprowadzono dwa badania neuro-
liczne anomalie fizyczne: uwagę zwracają zwłaszcza obrazowania, wykorzystując dostępne w tym okresie
nieproporcjonalnie duża głowa i zmiany mięśni twarzy, techniki. W badaniu MR, wykonanym w 1988 r., stwier-
dzono mikrocefalię, zmniejszenie rozmiarów móżdż-
9
ku oraz agenezję ciała modzelowatego. W badaniu dru-
Sawant - przestarzałe określenie, od francuskiego savoir,
gim, wykonanym w 2004 r. w NASA Ames Research
„wiedzieć"; pierowtnie fr. savant idiot, „uczony głupiec" dziś
uznawane za niepoprawne. Obecnie powszechnie używa się ter- Center, w którym wykorzystano tomografię komputero-
minu „zdolności wyspowe". wą oraz MR, zaobserwowano ponadto wtórne, odmienne
. . Podsumowanie 95

od występujących w zdrowym mózgu połączenia między- Jak to zazwyczaj się dzieje przy ocenie działania tak
półkulowe. Zakłada się, że to właśnie przyczyniło się do złożonego organu, jakim jest nasz mózg, należy zacho-
powstania u tego mężczyzny megapamięci. wać ostrożność przy wyciąganiu daleko idących wnios-
Jako inną przyczynę jego niezwykłych umiejętności ków. Na bardzo istotny aspekt niezwykłych zdolności
przyjmuje się również fakt, że te wyspowe zdolności rozwi- osób nazywanych sawantami zwróciła uwagę jedna z ma-
jają się dzięki niedokształceniu umiejętności typowych dla tek autystycznego chłopca, który budził podziw umiejęt-
ludzi o prawidłowym rozwoju intelektualnym. Jak wspomi- nościami liczenia i czytania. Pisze ona: „Chociaż potrafił
naliśmy, jest wielce prawdopodobne, że mózg działa na za- liczyć, nie miał pojęcia, jak można wykorzystać mnoże-
sadzie konkurencyjności, na co jako pierwszy wskazywał nie w realnym świecie - nawet w odniesieniu do zadań
Edelman (1987), pisząc o neuronalnym darwinizmie. Zdają wyrażonych słownie. Chociaż potrafił czytać, nie umiał
się to potwierdzać badania Snydera i współpracowników opisać akcji krótkiego opowiadania. I chociaż mógł recy-
(2006), którzy tłumili działanie przedniej części lewego tować całe akapity informacji o jaszczurkach, nie potrafił
płata skroniowego u 12 zdrowych ochotników za pomocą właściwie powiedzieć nic na temat jaszczurek własnymi
powtarzanej kilkakrotnie stymulacji elektromagnetycznej słowami". Z tego względu najtrafniejszym określeniem
(transcranial magnetic stimulation, TMS). U 8 badanych dla tego typu zdolności jest wspomniana nazwa „umiejęt-
zaobserwowano pojawienie się niezwykłych umiejętności ności wyspowe", dlatego że są one odizolowane od in-
liczenia w pamięci, które przypominały zdolności przeja- nych procesów poznawczych jak samotna wyspa na Pacy-
wiane przez osoby ze zdolnościami wyspowymi. fiku (Pąchalska 2008).

3.5, PODSUMOWANIE W rozdziale omówiliśmy również zjawisko apopto-


zy związane z wczesnym okresem rozwoju organizmu,
Współczesne badania wskazują, że mózg podlega które polega na „samobójczym" unicestwianiu się zby-
nieustannym przekształceniom, co umożliwia rea- tecznych neuronów. Zwróciliśmy również uwagę, że
gowanie na zmiany zachodzące zarówno w otocze- zjawisko to ma zarówno negatywne, jak i pozytywne
niu, jak i w samym organizmie. Zjawisko to określa następstwa. W dalszej części rozdziału omówiliśmy za-
się mianem neuroplastyczności. Oznacza ono zdol- sady kompensacji zaburzeń powstałych w wyniku róż-
ność komórek nerwowych mózgowia do regeneracji norodnych uszkodzeń mózgowia. Kompensacja wiąże
i tworzenia nowych sieci połączeń z innymi neuro- się głównie z przejmowaniem funkcji przez obszary
nami. Chociaż na możliwość plastyczności układu nieuszkodzone, na co zwracali uwagę już pionierzy
nerwowego uwagę zwracali już na początku XX w. neuropsychologii, m.in. wybitny neuropsycholog rosyj-
uczeni tej miary co Sherrington i Ramón y Cajal, ski Łuria. W przypadkach zaś uszkodzeń lub usunięcia
w neuronaukach dominował pogląd o niezmienności całej półkuli mózgu jej funkcje przejmuje nieuszkodzo-
dorosłego mózgu. na półkula. W związku z tym oprócz plastyczności
Przełom przyniosły dopiero badania nad neuroge- rozwojowej i kompensacyjnej wyróżniliśmy również
nezą prowadzone pod koniec XX w. Początkowo były plastyczność półkulową.
to eksperymenty na zwierzętach, głównie z braku Jeszcze inny rodzaj plastyczności dotyczy opano-
możliwości bezpośredniego obrazowania pracy mó- wywania nowych umiejętności i nabywania nowych
zgu ludzkiego. Wymienić tu wypada takich badaczy, kompetencji w tym zakresie, i dlatego nazwaliśmy ją
jak Hebb, Konorski, Reynolds, Weiss, Merzenich oraz plastycznością kompetencyjną. Zaprezentowaliśmy
Gage i Gould, którzy zaobserwowali powstawanie no- również dane wskazujące na to, jak omawiane zjawi-
wych komórek w hipokampie dorosłego zwierzęcia ska można wykorzystać w terapii chorych z uszko-
(Kolb i Whishaw 2003). dzeniami mózgu, co zilustrowaliśmy opisem chorej
Z czasem potwierdzono występowanie zjawiska pianistki M.L., która w wyniku zastosowanej kom-
neuroplastyczności, którą w neurofizjologii nazywa pleksowej rehabilitacji nie tylko odzyskała umiejęt-
się plastycznością funkcjonalną, także u człowieka ność gry na fortepianie (i instrumentach pokrewnych),
dzięki rozwojowi technik obrazowania pracy mózgu. lecz także wróciła do pracy kompozytorskiej. Ponadto
W neurofizjologii wyróżnia się również plastyczność pojawiły się u niej zupełnie nowe zdolności artystycz-
pamięciową, rozwojową i kompensacyjną. Ta ostatnia ne, a mianowicie wysoka umiejętność malowania ob-
wiąże się z możliwością regeneracji zarówno połą- razów. Pojawienie nowych zdolności obserwuje się
czeń synaptycznych, jak i dendrytów dzięki tworze- też u innych pacjentów po urazach mózgu oraz z cho-
niu się nowych wypustek (kolców) dendrytycznych. robami neurodegeneracyjnymi. Prawdopodobnie no-
96 3. Zmieniający się mózg: biologia czy środowisko

we umiejętności ujawniają się dzięki osłabieniu (lub ważne. Przykładem błędnych wyborów, wynikają-
utracie) innych dobrze rozwiniętych zdolności. Dlate- cych z wadliwego funkcjonowania mózgu, a więc
go niektórzy badacze mówią o konkurencyjnej pracy i JA, są osoby z zachowanymi zdolnościami wyspo-
obszarów mózgu, jednak z punktu widzenia neurop- wymi na tle ogólnego deficytu umysłowego, potocz-
sychologii procesu za bardziej prawdopodobne można nie określane sawantami. Dlatego rozdział ten zakoń-
uznać, że nasze JA dokonuje wyboru, które funkcje czyliśmy prezentacją studium przypadku jednego
należy uznać za najbardziej istotne, a które są mniej z najsławniejszych „sawantów" - Kima Peeka.
NEUROOBRAZOWANIE MÓZGOWIA
Urządzenia skaningowe otwierają przed nami sferę
myślenia na podobieństwo pierwszych oceanicznych
okrętów, które pozwoliły ujrzeć świat
w jego globalnej perspektywie.
Rita Carter (1999)

SPIS TREŚCI

4.1. Informacje ogólne 98


4.2. Techniki strukturalnego i funkcjonalnego
obrazowania mózgu 99
4.3. Technika fMRI w badaniach naukowych 102
4.4. Kliniczne wykorzystanie potencjałów
związanych ze zdarzeniem (ERPs) 120
4.5. Podsumowanie 128
9 8 4 . Neuroobrazowanie mózgowia

4.1 INFORMACJE OGÓLNE liardów neuronów, które nie tylko tworzą strukturę,
lecz także mają liczne połączenia między sobą (patrz
Rita Carter (1999) jeszcze pod koniec XX w. uświada- rozdz. 2). Dzięki tym połączeniom oraz aktywności
miała nam, że urządzenia skaningowe otwierają przed elektrycznej i chemicznej, czyli dzięki swoistemu „ję-
nami nową sferę myślenia o mózgu, który dość nie- zykowi" elektrycznemu i chemicznemu, mózg komuni-
chętnie zdradza swoje sekrety. Autorka ta pisze, że kuje się sam ze sobą oraz z ciałem osoby, do której na-
leży, a także oczywiście z nią samą. Zjawisko to, choć
wyzwanie wykreślenia mapy umysłu - precyzyjne
zlokalizowanie aktywności mózgu wyzwalającej kon- przebiega w odmienny sposób, zachodzi zarówno
kretne przeżycia i zachowania - zajmuje dziś wielu w normie, jak i w patologii. Nasze potrzeby, emocje,
wspaniałych uczonych na całym globie [...]. Prowa- percepcja, myśli i zachowanie są wynikiem całości
dzone badania pozwalają pojąć jedną z najstarszych tych elektrycznych i chemicznych zmian, chociaż do-
i najbardziej fundamentalnych tajemnic - wzajemne kładny mechanizm tego, jak mózg staje się umysłem,
związki mózgu i myślenia. Otwiera się też fascynują- nie jest do końca zrozumiały i wciąż trwają badania,
cy wgląd we wnętrze człowieka i rzuca światło na tyle które mają wyjaśnić te zagadnienia (patrz rozdz. 6).
niewyjaśnionych i dziwnych jego zachowań. Można Wkraczamy w nową erę neuronauk, w tym neuro-
na przykład wykazać tło biologiczne chorób psychicz-
psychologii, neuropsychiatrii i neurologii. Długo ocze-
nych; trudno wątpić w pochodzenie fizyczne trudnej
kiwany Podręcznik Diagnostyki i Statystyki Zaburzeń
do zdefiniowania choroby ducha, gdy obserwuje się
gwałtowną, zlokalizowaną aktywność mózgu człowie- Psychicznych Amerykańskiego Towarzystwa Psychia-
ka owładniętego jakąś obsesją, czy widzi mętny blask trycznego, Wydanie Piąte DSM-5TM (Diagnostic and
wydawany przez mózg w stanie depresji. W podobny Statistical Manuał of Mental Disorders, American Psy-
sposób udaje się zlokalizować i obejrzeć mechaniczne chiatrie Association, APA, Fifth Edition DSM-5 TM)
tło wściekłości, gwałtowności czy skrzywionej percep- po jego ukazaniu się w 2013 r. stanowi główne od-
cji, a nawet wykryć konkretne cechy tak złożonych niesienie dla neuropsychologów, psychiatrów, neuro-
stanów umysłu, jak łagodność, wesołość, okrucień- logów i innych specjalistów z dyscyplin pokrewnych.
stwo, nastrój towarzyski, altruizm, matczyna miłość Głównym aspektem nowej edycji miało być kwalifiko-
czy samoświadomość (ibid.: 6). wanie dysfunkcji mózgu zgodnie z ich biologicznymi
markerami endofenotypami. Zakładano, że diagnoza
Początek XXI w. przyniósł nam całkiem nowe
chorób psychicznych będzie dokonywana nie tylko na
możliwości w zakresie neuroobrazowania, umożliwia-
podstawie obserwacji zachowania, lecz także zgodnie
jące lepsze zrozumienie struktury i „języków mózgu",
z wiedzą na temat uszkodzeń systemów mózgowia.
czyli kodów:
Tak się jednak nie stało, choć na rynek medyczny
• chemicznego, który możemy podglądać przykła- wkroczyły nowe neurotechnologie, które umożliwiają
dowo dzięki spektroskopii; wyznaczenie neuromarkerów dostarczających wiedzy
• elektrycznego, co umożliwiają m.in. nowe metody dotyczącej tych systemów oraz umożliwiających szyb-
magnetoencefalografii oraz elektroencefalografii. szą i bardziej efektywną diagnostykę zróżnicowanych
Warto podkreślić, że ta ostatnia metoda pozwala jednostek chorobowych (np. autyzm, ADHD, schizo-
na badanie potencjałów związanych ze zdarze- frenia, uraz mózgu) (Kropotov 2014).
niem (Event Related Potentials, ERPs) i podgląd Jedyne, dynamiczne parametry funkcji mózgu
pracy mózgu w milisekundach. w skali milisekund, są dostarczane przez magneto-
encefalografię (Magnetoencephalography, MEG)
Możemy też wyznaczyć neuromarkery (patrz i elektroencefalografię (Electroencephalography,
Słownik) specyficzne dla wielu jednostek chorobo- EEG). Nowoczesna technologia MEG jest bardzo
wych (Kropotov 2009). Przyspiesza to proces diagno- droga, podczas gdy nowoczesne urządzenia ilościo-
styczny, a więc podnosi skuteczność leczenia osób ze wego EEG (QEEG), w tym potencjały związane ze
zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu i otwiera no- zdarzeniem (ERPs), są na tyle tanie, że pozosta-
wą erę w lecznictwie (Kropotov 2014). ją głównym wyborem dla klinicystów (Kropotov
W rozdziale omówimy te i inne metody neuroobra- 2009), dlatego też w tym rozdziale poświęcimy im
zowania mózgu, gdyż pozwalają one zrozumieć lepiej więcej miejsca.
zarówno neurofizjologię, która w obecnej dobie pozwa- Prezentując problematykę badań neuroobrazo-
la na ukazanie pracy mózgu w bardzo krótkich inter- wych, warto na początku zauważyć, że w ciągu ostat-
wałach czasu (milisekundy), jak i strukturę mózgu. Jest nich 10-20 lat badania te istotnie się zmieniły. Ten
to bardzo ważne, ponieważ mózg składa się z setki mi- niezwykle szybki rozwój metod neuroobrazowania
4.2. Techniki strukturalnego i funkcjonalnego obrazowania mózgu 99

jest związany z oczekiwaniami współczesnej nauki mujemy tylko pewien ograniczony wgląd w działanie
w zakresie wczesnego i efektywnego diagnozowania mózgu.
większości chorób. Naukowcy rzadko i tylko w uza- Dlatego nawet przy obecnym rozwoju technik ob-
sadnionych przypadkach stosują badania in vitro, razowania mózgu dobrze przeprowadzony wywiad
wykorzystując aktywność neuronów w bardzo ma- kliniczny, ułatwiający zrozumienie stanu somatyczne-
łych skrawkach „martwego mózgu". Popularne stały go i psychicznego pacjenta z różnorodnymi uszkodze-
się natomiast badania in vivo, prowadzone na żywym niami tego organu, stanowi podstawę wyboru traf-
organizmie. Jest to zrozumiałe, ponieważ artefaktów nych metod diagnozy i terapii.
wynikających z badań wycinkowych jest zbyt dużo, Nawet najdokładniejsze obrazowanie mózgu,
a jeden z najpoważniejszych zarzutów polega na tym, wykonane za pomocą najbardziej zaawansowanej
że aktywność „całego, żywego mózgu" musi się róż- technologii, niewiele pomoże, jeżeli terapeuta nie
nić od aktywności obserwowanej w jego fragmencie potrafi zaobserwować albo nie rozumie zjawisk
( Herman-Sucharska i Urbanik 2012). stwierdzonych w zachowaniu się pacjenta, tj. tego,
Obecnie w diagnostyce obrazowej wykorzystuje co jeszcze on potrafi, a czego już nie zdoła wykonać.
się tomografię komputerową (TK, choć w Polsce często Nawet najlepszy neuroradiolog nie może tylko na
używany jest także angielski skrót CT od Computeriz- podstawie oglądu obrazów mózgu powiedzieć ze
ed Tomography i rezonans magnetyczny (MR - Mag- stuprocentową pewnością, jak się zachowa pacjent
netic Resonance Imaging, MRI). Rzadziej wykony- w konkretnej sytuacji, tak samo jak najlepszy neu-
wane są badania z wykorzystaniem funkcjonalnego ropsycholog nie może po przeprowadzeniu analizy
rezonansu magnetycznego (fMRI) oraz pozy tronowej zachowania pacjenta wykazać z całą odpowiedzial-
tomografii emisyjnej (Positron Emission Tomography, nością, gdzie w mózgu chorego znajduje się ognisko
PET). Należy przy tym zwrócić uwagę, że rezonans uszkodzenia. Niemniej jednak współpraca i dialog
magnetyczny obejmuje kilka zaawansowanych tech- między tymi specjalistami mogą przynieść obopólne
nik, takich jak spektroskopia (MRS), dyfuzyjne obra- korzyści.
zowanie (DWI) z traktografią, obrazowanie perfuzyj-
ne zarówno z podaniem środka kontrastowego (pMR),
jak i bez niego (ASL) oraz obrazowanie funkcjonalne 4.2. TECHNIKI S T R U K T U R A L N E G O
rezonansu magnetycznego (fMRI). W ostatnich latach
I FUNKCJONALNEGO OBRAZOWANIA
wprowadzono także urządzenia hybrydowe - PET/TK.
i PET/MR łączące zalety techniki radiologicznej MÓZGU
oraz medycyny nuklearnej.
Jak wspomnieliśmy, w ocenie charakteru i rozmiaru
W interpretacji wyników uzyskanych w neuro- dysfunkcji neurologicznych stanowiących często pod-
obrazowaniu mózgu ważne jest, że przedstawia się tu stawę zaburzeń wyższych funkcji poznawczych
obrazy ukazujące trzy rodzaje przekrojów mózgu: (1) i emocjonalnych szczególnie pomocne są laboratoryj-
poprzeczny, (2) strzałkowy oraz (3) poziomy (ryc. 4.1). ne techniki diagnostyczne. Dzielą się one na ogół na:
Warto dodać, że każda z opisanych w tym rozdzia-
le metod neuroobrazowania uwzględnia specyficzne • techniki strukturalnego neuroobrazowania ukie-
parametry neuroanatomiczne lub neurofizjologiczne runkowane na wykrycie patologicznych zmian
i jest jedynie małym „okienkiem", przez które otrzy- strukturalnych w mózgu, np. ognisk martwicy,
zaników, defektów pooperacyjnych lub pourazo-
wych itp.;
• techniki funkcjonalnego neuroobrazowania ukie-
Przekrój poprzeczny runkowane na pokazanie zmian funkcjonalnych,
np. poziomu aktywności bioelektrycznej, metabo-
lizmu, przepływu krwi itp.
Przekrój poziomy

Przekrój strzałkowy 4.2.1. R a d i o g r a f i a


Najstarszą techniką obrazowania zmian strukturalnych
Rycina 4.1. Przekroje mózgu wykorzystywane w opisach
w żywym organizmie jest wykonanie tradycyjnego
badań neuroobrazowania mózgu zdjęcia rentgenowskiego. Wprowadzenie tej metody
Źródło: opracowanie własne. było możliwe dzięki odkryciu przez Wilhelma Róntge-
100 4. Neuroobrazowanie mózgowia

na (1845—1923) - niemieckiego fizyka, pierwszego lau- A) B) C)


reata Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki (1901) - zja-
wiska promieniowania nazwanego jego imieniem.
W przypadku chorób neurologicznych jest to już
technika historyczna (Herman-Sucharska i Urbanik
2012), nie pozwala bowiem na uwidocznienie tkanek
mózgu. Umożliwia jednak ocenę urazów, a także ob-
jawów pośrednich, wskazujących na patologiczne pro-
Rycina 4.2 Obraz TK pacjenta po przebytym urazie mózgu
cesy w tkance mózgowej, np. zmiany w kościach po-
(A) - ogniska hipodensyjne w istocie białej lewego płata skro-
krywy czaszki czy objawy wskazujące na nadciśnienie
niowego (strzałka); (B) zaniki korowe, szczególnie lewego
wewnątrzczaszkowe. Przez długi okres radiografia płata czołowego; (C) - zaniki korowe prawego płata czołowe-
była uzupełniana odmą wewnątrzczaszkową. go, skroniowego oraz móżdżku.
Pionierzy neuropsychologii od czasów Broca, Wer- Źródło: Pąchalska i in. (2008: CS82).
nickego i innych musieli się ograniczać do obserwacji
objawów u danego pacjenta, a dopiero po jego zgonie
i ewentualnej sekcji wysuwać hipotezy dotyczące do- gólny problem u chorych po urazach mózgu ze względu
mniemanych korelacji między lokalizacją uszkodzeń na rozproszony charakter uszkodzeń (Kolb i Whishaw
a symptomatologią chorego. W dzisiejszych czasach na 2003). Obraz TK mózgu może być w normie, a jednak
szczęście nie musimy czekać na zgon pacjenta, żeby pacjent klinicznie wykazuje zaburzenia, które trudno
zweryfikować nasze przypuszczenia dotyczące obsza- wytłumaczyć.
rów zniszczenia tkanki mózgowej. Już całe pokolenie Powszechność dostępu do badań TK w Polsce
neuropsychologów wychowało się w świadomości, że oraz wzrastająca dokładność uzyskanych obrazów
można obejrzeć obrazy mózgu pacjenta jeszcze za jego czasami daje mylne wrażenie, że wystarczy obejrzeć
życia i się dowiedzieć, gdzie się znajdują zniszczenia wyniki TK, aby wiedzieć wszystko o fizycznym sta-
i jaki mają charakter. Niestety, nie zawsze zdajemy so- nie diagnozowanego mózgu. Według dominującej
bie sprawę z tego, co widzimy, i (co może ważniejsze) liczby autorów rozsiane urazy aksonów są odpowie-
z tego, czego nie widzimy. Warto więc zapoznać się dzialne za większość złożonych problemów w lecze-
z poszczególnymi technikami, z ich zaletami i wadami, niu i rehabilitacji pacjentów po urazie mózgu (Pąchal-
aby lepiej skorzystać z informacji, które pacjenci i ich ska 2007). Do niedawna zmiany te nie były
opiekunowie często zostawiają na naszym biurku. wykrywane za życia, z wyjątkiem tych nielicznych
przypadków, gdy naderwaniu czy też przerwaniu ak-
sonów towarzyszyło istotne krwawienie, które było
4.2.2. T o m o g r a f i a k o m p u t e r o w a widoczne w TK. Obrzęk wokół zmian nie był tak
Chociaż techniki badania pracy mózgu rozwijają się wielki, żeby mógł zostać uwidoczniony. Przełomem
gwałtownie, tomografia komputerowa (TK, CT) jest w tej dziedzinie okazało się obrazowanie MR.
obecnie najczęściej stosowaną metodą, umożliwiającą Mimo różnych ograniczeń tomografia komputero-
lokalizację uszkodzenia mózgu. Pozwala ona uzyskać wa przyczyniła się bardzo do powiększenia naszej
obrazy wybranych przekrojów poprzecznych mózgu. wiedzy o mózgu. Jest to pierwsza metoda, która po-
Za pomocą programów komputerowych można zwoliła na bezinwazyjne obrazowanie tkanki mózgo-
otrzymywać rekonstrukcje dwuwymiarowe w dowol- wej. Obrazy tomograficzne umożliwiły np. wyjaśnie-
nych płaszczyznach oraz wielopłaszczyznowe (,multi- nie charakteru nietypowych afazji, przyczyniając się
planar reconstruction, MPR) rekonstrukcje trójwy- do wyróżnienia afazji podkorowych i lepszego zrozu-
miarowe (3D), które tworzą obrazy o zadziwiającej mienia mechanizmów powrotu utraconych funkcji
dokładności (ryc. 4.2). (Helm-Estabrooks i Albert 1991; De Renzi 1996).
Tomografia komputerowa ma jednak swoje ogra-
niczenia, np. w udarze niedokrwiennym objawy mogą
być niezauważalne przez kilka godzin od wystąpie- 4.2.3. Perfuzyjna t o m o g r a f i a
nia. Obraz rozmiaru uszkodzenia może się zmieniać komputerowa
w zależności od obrzęku mózgu, gdyż za pomocą tej Perfuzyjna tomografia komputerowa (pTK) jest udo-
techniki nie sposób określić, czy zmiany strukturalne skonaleniem klasycznej tomografii komputerowej.
są trwałe, czy przejściowe. Bardzo małych uszkodzeń Oceniając regionalny rozkład wstrzykniętego środka
mózgu często nie można dostrzec, co oznacza szcze- cieniującego, można uwidocznić obszary zmniejszo-
4.2. Techniki strukturalnego i funkcjonalnego obrazowania mózgu I 101

nego lub zniesionego mózgowego przepływu krwi, (Herman-Sucharska i Urba-


a także strefę penumbry (półcienia), czyli obszar nik 2012). Jest to technika
względnego niedokrwienia bez nieodwracalnego użyteczna w analizie che-
uszkodzenia mózgu. Do wykonania badania niezbęd- micznej, stosowana w labora-
ne jest odpowiednie oprogramowanie komputerowe, toriach biochemicznych już
aparat TK i strzykawka automatyczna (Quigg 2008). od połowy lat 40. XX w.
(Helm-Estabrooks i Albert
1991). W tym bowiem cza-
4.2.4. A n g i o g r a f i a n a c z y ń m ó z g o w y c h sie amerykański fizyk Isidor
Angiografia jest techniką wykorzystywaną w ostat- lsaac Rabi (ryc. 4.3) opraco-
nich czasach jako wprowadzenie do zabiegów we- wał metodę rezonansową Rycina 4.3. Isidor lsaac
wnątrznaczyniowych z zakresu neuroradiologii inter- obserwacji własności mag- Rabi (1898-1988)
wencyjnej. W obrazowaniu naczyń jest zastępowana netycznych jąder atomo- Źródło: ze zbiorów
przez techniki angioTK (angiografia TK) i angioMR wych, za którą otrzymał prywatnych
Nagrodę Nobla w 1944 r. J.W. Browna.
(angiografia MR).
Zazwyczaj wprowadza się giętki plastikowy cew- w dziedzinie fizyki.
nik do tętnicy udowej w pachwinie i doprowadza do Począwszy od lat 70. XX w., rezonans magnetycz-
łuku aorty (Quigg 2008). Można też umieścić cewnik ny zaczęto stosować również w badaniach klinicznych.
w tętnicy szyjnej lub kręgowej. Wprowadzony następ- Ponieważ nie można wprowadzać metali feromagne-
nie przez cewnik środek kontrastowy umożliwia uka- tycznych do przyrządu pomiarowego rezonansu mag-
zanie układu krwionośnego mózgu w dowolnie wy- netycznego, lekarz zazwyczaj zaczyna procedurę od
branym zakresie. Jak wszystkie techniki inwazyjne, uzyskania informacji od pacjenta, czy ma on jakieś
angiografia wiąże się z ryzykiem wystąpienia powik- metalowe płytki lub odłamki w głowie. Następnie pa-
łań. Obecnie standardem jest angiografia cyfrowa cjent przechodzi przez wykrywacz metalu do pokoju
subtrakcyjna (Digital Subtraction Angiography, DSA), badań, kładzie się na stole, a technik układa jego głowę
pozwalająca na uzyskiwanie dokładniejszego obrazu na odpowiednim podgłówku. W odległości ok. 20 cm
naczyń przy użyciu znacznie mniejszej ilości środków przed twarzą pacjenta umieszcza się plastikowy ekran.
kontrastowych i dawek promieniowania wskutek usu- Badanie trwa od 1 do 2 godzin, a pacjent słyszy w tym
nięcia tła (układ kostny czaszki). Coraz szerzej wpro- czasie dźwięki przypominające odgłosy pralki.
wadzana jest także angiografia rotacyjna DSA. W rezonansie magnetycznym silne pole magne-
tyczne ujawnia różnego typu układy cząstek atomów
(podobnie jak układy cząstek żelaza w polu magne-
4.2.5. R e z o n a n s m a g n e t y c z n y tycznym). Ruchy tych cząstek są opracowywane kom-
Rezonans magnetyczny (MR; Magnetic Resonance puterowo, co pozwala uzyskać obraz odpowiedniej
Imaging, MRI) mózgu stał się, obok objawów kli- tkanki (Nauta i Feirtag 1986) (ryc. 4.4).
nicznych, podstawą do rozpoznawania i diagnostyki Krzyżowski (2010) podaje, że obrazowanie MR
różnicowej rozmaitych rodzajów uszkodzeń mózgu może być przeprowadzone w różnych sekwencjach.

Cewki
Czaszka
radonowo-
-odbiorcze Ptat skroniowy

Pień mózgu
Móżdżek

Rycina 4.4. Schemat urządzenia używanego w badaniach MR


Osoba badana leży w długim tunelu, w którym znajdują się cewki radonowo-odbiorcze. Zwój radiowy (niepokazany na rysunku) otacza-
jący głowę ma za zadanie wzbudzić statyczne pole magnetyczne tworzące obraz MR. W wyniku tego procesu powstaje poziomy
przekrój mózgu.
Źródło: Pąchalska (2007).
4. Neuroobrazowanie mózgowia

Technika MR pozwala na wyodrębnienie róż-


nych rodzajów uszkodzeń, pokazanych czasami jako
ciemne plamy na jaśniejszym tle, a czasami jako jas-
ne plamy na ciemniejszym tle'. Oczywiście w neuro-
psychologii interesujemy się przede wszystkim móz-
gowiem.
W rzeczywistości technika MR obrazuje struktu-
rę tkanki mózgowej. Uważa się powszechnie, że
w przyszłości nasze możliwości diagnostyczne będą
się rozwijały dzięki zdolnościom badania cząsteczek
za pomocą spektroskopii. Nadmiar lub niedobór
określonych substancji w mózgu świadczy bowiem
o nieprawidłowej pracy komórek.
Uzupełnieniem techniki MR jest spektroskopia re-
Rycina 4.5 Przykład obrazu MR. Uwagę zwraca przestrzenna zonansu magnetycznego in vivo pozwalająca na uzy-
organizacja obrazu skiwanie widm NMR badanych obszarów organizmu
Źródło: Pąchalska i Kropotov (2013). (Urbanik 2011; Urbanik i in. 2012).

4.2.6. Perfuzyjny rezonans


Praktycznie nieznaczne zmiany w ustawieniu podsta-
magnetyczny
wowych parametrów obrazowania pozwalają uzyskać
odmienne dane, które otwierają różne możliwości dia- Perfuzyjny rezonans magnetyczny (pMRI) może być
gnostyczne. Metody obrazowania, ze względu na te przeprowadzony po wstrzyknięciu paramagnetyczne-
podstawowe parametry, dzieli się na: go środka kontrastującego i polega na śledzeniu jego
przepływu przez tkankę mózgową. Zaletą badania
obrazy Tl-zależne (ryc. 4.5) - najlepiej obrazują
jest wysoka rozdzielczość przestrzenna i czasowa
strukturę anatomiczną mózgu. Na obrazach istota
oraz możliwość powtarzania w krótkim czasie w celu
biała jest ukazywana w jasnych kolorach, a istota
wykonywania badań po aktywacji czuciowej, rucho-
szara i płyn mózgowo-rdzeniowy - w ciemnych;
wej lub behawioralnej (Wałecki 2000; Lass i Sławek
obrazy T2-zależne ukazują istotę białą w ciem-
2012). Perfuzyjny rezonans magnetyczny może być
niejszych barwach, a istotę szarą w jaśniejszych.
przeprowadzany bez podania środka kontrastowego
Z kolei płyn mózgowo-rdzeniowy jest jasny;
(Arteria Spin Labeling, ASL).
• sekwencja FLAIR (Fluid Light Attenuation In-
version Recovery) ~ oznacza swoistą modyfikację
sekwencji T2-zależnej, ukazującą obszary z małą
ilością wody w ciemniejszych barwach, a obszary 4.3. TECHNIKA FMRI W BADANIACH
z dużą ilością wody - w jaśniejszych. Warto pod- NAUKOWYCH
kreślić, że obrazowanie w tej sekwencji znajduje
dobre zastosowanie w wykrywaniu chorób demie- Już w latach 80. XX w. odkryto, że w tkance mózgo-
linizacyjnych. W związku z tym kiedy podejrze- wej ulegającej aktywizacji wytwarza się więcej tlenu,
wamy u pacjenta tę chorobę, warto zasugerować niż jest potrzebne komórkom. Na początku lat 90.
radiologowi wykorzystanie sekwencji FLAIR; opracowano technikę umożliwiającą zapis zmian
obrazowanie dyfuzyjne ukazuje w tkance dyfu- w stanie funkcjonalnym różnych obszarów mózgu za
zję molekuł wody oraz obrazowanie tensora dyfuzji pomocą MR ukierunkowanego na obrazowanie tlenu.
(Diffusion Tensor Imaging, DTI), które może być Technikę tę nazywamy funkcjonalnym rezonansem
zaadaptowane do obrazowania zmian w połącze- magnetycznym (Functional Magnetic Resonance
niach istoty białej, oraz obrazowanie zależne od dy- Imaging lub functional MRI, fMRI). Funkcjonalne
fuzji (Diffusion-Weighted Imaging, DWI), które obrazowanie mózgu różni się od tradycyjnego obrazo-
wykazuje dużą skuteczność w obrazowaniu udaru wania MR tym, że skupia się bardziej na zmianach
mózgu. Należy tu również rzadziej wykorzystywa- funkcjonalnych, a nie strukturalnych. Seria obrazów
na w Polsce i stosowana prawie wyłącznie w bada- 1
niach naukowych traktografia. Warto nadmienić, że zarówno TK, jak i MR wykorzystuje
się również do obrazowania innych części ciała.
4.3. Technika fMRI w badaniach naukowych103

Kora wzrokowa

OL m
Duża aktywność kory Szybki spadek aktywności
wzrokowej przy kory wzrokowej
włączonym świetle przy wyłączonym świetle

V ;• i • -fr -'i Ś k .
l i i

«* * w
H,, ( y
•W" W

6000
I- r
Światło
•i
Światło
1- 1-

^ *
wyłączone * *• wyłączone , •
5900 ElKwantyfikacja
\
.. ^
bieżących
5750 'ł. * pomiarów
Światło włączone
5600
i 65 135 200 270
Czas (s)
+ = Światło włączone
- = Światło wyłączone
Rycina 4.6. Obraz fMRI zdrowego mózgu podczas stymulacji wzrokowej
Na dole każdego obrazu są płaty potyliczne. Wyniki obrazu wstępnego (pierwszego od lewej) uzyskane w ciemności odjęto z po-
zostałych obrazów. Osoba badana nosiła szczelnie dopasowane okulary ochronne (gogle), w których umieszczono diody świetlne
włączane i wyłączane podczas wykonywania licznych obrazów (skanów) w okresie 270 s.
Źródło: Pąchalska (2007).

fMRI wykonanych w bardzo krótkim odstępie czasu 4.3.1. Wykorzystanie techniki f M R I


daje możliwość obrazowania zmian chwilowych za- w badaniach nad teorią u m y s ł u
chodzących w mózgu w trakcie wykonywania okre-
Francuska szkoła neuropsychologii prowadzi bada-
ślonych czynności (ryc. 4.6). Osobie badanej można
nia nad teorią umysłu, stosując technikę fMRI (Sar-
pokazać np. zdjęcie na ekranie i mierzyć, jak aktyw-
fati i in. 1997). Jednym z ciekawszych zadań niewer-
ność jej mózgu zmienia się z sekundy na sekundę,
balnych wykorzystywanych w tych badaniach jest
gdy pacjent patrzy na to zdjęcie (Urbanik 2003).
przypisywanie bohaterowi historyjki obrazkowej za-
Technika fMRI jest dostępna w Polsce dopie-
miaru działania. Podczas sesji pokazano na górze
ro od 1998 r. Przedtem badano zmiany czynno-
ekranu osobie badanej zestaw trzech obrazków sta-
ściowe w mózgu albo za pomocą EEG (Majkowski
nowiący niedokończoną historyjkę. Następnie na do-
1989), albo innymi technikami mierzącymi zmiany
le ekranu zaprezentowano w losowej kolejności trzy
w krwiobiegu w mózgu związane z poszczególnymi
odrębne kartki z obrazkami, z których tylko jeden
czynnościami 2 .
może być logicznym zakończeniem tej historyjki
(ryc. 4.7). Odpowiednią kartkę można wybrać tylko
przez wyobrażenie sobie zamiarów postaci z histo-
2
Badania regionalnego przepływu krwi w mózgu (regional ryjek. Poproszono osoby badane o naciskanie przyci-
cerebral bloodflow, rCBF) mogą być jeszcze przydatne w niektó- sku wtedy, gdy uważają, że wybrały prawidłowe za-
rych przypadkach, choć w świetle pojawienia się fMRI przyszłość kończenie.
tej techniki wydaje się dość niejasna (w niektórych najnowszych
Na ryc. 4.8 podano uzyskane przez 12 badanych
podręcznikach nie jest ona już w ogóle wspomniana). W każdym
razie jest to technika bardziej przydatna do badań naukowych niż osób uśrednione wyniki, mierzone w momencie, gdy
diagnostycznych (Prigatano i in. 2005). naciskały one przycisk.
104 4. Neuroobrazowanie mózgowia

A) B) ^ g ^ C)

^ A-

Rycina 4.7. Zadanie niewerbalne


Historyjka obrazkowa zatytułowana Na bezludnej wyspie (u góry) oraz 3 karty ilustrujące zamiar działania bohatera: (A), (B), (C)
demonstrowane pacjentowi w badaniu fMRI. Prawidłowy wybór to (B).
Źródło: Sarfati (1997).

nę zmian składu chemicznego płynów ustrojowych


(Urbanik 2003).
Jedną z możliwości przekroczenia barier, jakie
stwarza obrazowanie, jest spektroskopia rezonansu
magnetycznego (MRS). W praktyce klinicznej stoso-
wana jest protonowa spektroskopia rezonansu magne-
tycznego HM RS (1H Magnetic Resonance Spectro-
scopy, HMRS) (Urbanik 2011).
Jak podają Herman-Sucharska i Urbanik (2012),
u podstaw spektroskopii MR oraz obrazowania MR
leży to samo zjawisko magnetycznego rezonansu jąd-
rowego (ryc. 4.9), które zachodzi w silnym stałym po-
lu magnetycznym BO. Zjawisko to dotyczy tylko wy-
branych jąder atomowych, wśród których największe
zastosowanie w medycynie mają 1H, 13C, 19F i 31P.
W obrazowaniu MR sygnał jest przedstawiany
Rycina 4.8. Funkcjonalne obrazowanie mózgu w postaci odpowiednich odcieni szarości, dających
Uśrednione wyniki badań 12 zdrowych osób praworęcznych, obraz anatomiczny badanej struktury. Każdy rodzaj
ocenianych podczas wykonywania zadania niewerbalnego po-
tkanki żywego organizmu ma charakterystyczny dla
legającego na wybieraniu spośród trzech możliwych tego ob-
razka, który przedstawia odpowiednie zakończenie historyjki siebie komplet parametrów: czasy relaksacji TI, T2
(ryc. 4.7). Dane zbierano za pomocą aparatu typu SPM99. oraz gęstość protonową (Proton Density, PD). Obrazo-
Źródło: Pąchalska (2007). wanie MR polega właśnie na pomiarze tych wielkości
w badanym obiekcie, a intensywność sygnału rośnie
proporcjonalnie do liczby protonów. W spektroskopii
4.3.2. S p e k t r o s k o p i a r e z o n a n s u MR sygnały reprezentowane w postaci linii spektral-
magnetycznego nych (pików) tworzących widmo niosą informacje
Wiadomo, że zanim dana patologia będzie widoczna o własnościach biochemicznych z wybranej objętości
w badaniu obrazowym, powoduje wcześniej określo- badanego obiektu. W czasie pomiaru rejestrowany
ne zmiany w metabolizmie organizmu. Z tego wzglę- jest sygnał swobodnej precesji FID, który zapamięta-
du rozwinęły się takie metody, jak biopsja aspiracyjna ny w komputerze i poddany transformacji Fouriera
cienkoigłowa i biopsja gruboigłowa, pozwalające na daje widmo MR składające się z szeregu pików, któ-
analizę cytologiczną czy histopatologiczną pobranych rych pozycję podaje się w skali ppm (parts per mil-
próbek, oraz analityka medyczna, umożliwiająca oce- lion). Pozycja piku określa rodzaj metabolitu, a jego
4.3. Technika fMRI w badaniach naukowych105

/lw |/K
\k/lW lV-/lW
MR - odcień szarości

/lW |W /lW
\k U- |/W /lW V* it

Macierz obrazowania MRS - widmo


Rycina 4.9. Schematyczne przedstawienie otrzymywania obrazu i widma spektroskopowego metodą rezonansu magnetycznego
Źródło: Urbanik (2003).

wysokość, dokładnie zaś pole powierzchni pod pi- nie w czasie jednego okresu pomiarowego danych
kiem, jest miarą ilości metabolitu w mierzonej próbce. spektroskopowych wielu małych vokseli, zawierają-
Spektroskopia MR jest metodą, która pozwala na cych się w dużej przestrzeni badanej, a następnie two-
ocenę składu chemicznego ściśle określonej próbki rzenie map metabolicznych.
tkankowej (VOI) w całkowicie bezinwazyjny spo- W diagnostyce z zastosowaniem protonowej
sób. Analiza może uwzględniać identyfikację linii spektroskopii rezonansu magnetycznego HMRS du-
widma pojawiających się w stanach patologicznych, że znaczenie ma stałość widma protonowego w pra-
ocenę stężeń wybranych metabolitów lub obliczenie widłowych tkankach. Pozwala to na identyfikowanie
stosunków względnych między niektórymi z nich. nieprawidłowości obrazu spektralnego i dokonywanie
Dzięki temu badanie spektroskopowe in vivo umoż- oceny ilościowej. Wspomnianą stałość tłumaczy się
liwia wykrywanie patologii w bardzo wczesnej fa- równowagą między procesami metabolicznymi za-
zie, ułatwia różnicowanie zmian morfologicznych, chodzącymi w zdrowej tkance. W szczególności doty-
pozwala też na ocenę dynamiki procesu patologicz- czy to równowagi między wytwarzaniem energii a jej
nego, a ponadto na monitorowanie terapii*. Ze wzglę- zużyciem, jak również równowagi jonowej i osmo-
du na nieiwazyjność i możliwość oceny stanu orga- tycznej komórek.
nizmu na poziomie metabolicznym MRS in vivo jest Przy obecnym poziomie technicznym w widmie
określana jako nieinwazyjna biopsja biochemiczna 1H MRS mózgu można zidentyfikować tylko nie-
(Mychack i in. 2001). które metabolity 4 . Źródłem najsilniejszych sygnałów
Najczęściej stosowaną techniką jest metoda spek- rezonansowych są kreatyna (Cr) wraz z fosfokreaty-
troskopii pojedynczego voksela (Single Voxel Spec- ną (PCr), cholina (Cho) oraz N-acetyloasparaginian
troscopy, SYS), określana także jako spektroskopia (NAA). W widmie można określać piki charaktery-
zlokalizowana, w której otrzymuje się widmo z poje- styczne dla ściśle określonych wartości (ppm) ich che-
dynczego, zlokalizowanego voksela, nazywanego tak- micznych przesunięć (ryc. 4.10).
że VOł (yolume of interest).
Inną, rzadziej wykorzystywaną techniką jest CS1
4
(Chemical Shift Imaging). Umożliwia ona uzyskiwa- W celu lepszego zrozumienia widma zaprezentujemy tu
oznaczenia poszczególnych pików: (1) „Ruchome" lipidy - Lip
0,9-1,4 ppm; (2) Mleczany - Lac 1,33 ppm (-CH3); (3) Alanina -
3 Ala 1,48 ppm (-CH3); (4) Kwas gammaaminomasłowy - GABA
Na możliwość wykorzystania MRS w medycynie zwrócił
uwagę w 1973 r. Paul Lauterbur. Pierwsze badania MRS mózgu iti 1,9 ppm (b-CH2); (5) N-acetyloasparaginian - NAA 2,02 ppm
vivo (u zwierząt) przeprowadzono na początku lat 80. XX w. (-CH3); (6) Glutamina, kwas glutaminowy - Glx 2,0-2,45 ppm
W pełni zrealizował je Roland Kreis. który w latach 1991-1993 (b-CH2, g-CH2); (7) Kwas gammaaminomasłowy - GABA
wprowadził pierwsze sekwencje pulsowe, umożliwiające wykona- 2,3 ppm (a-CH2); (8) N-acetyloasparaginian - NAA 2,6 ppm
nie zlokalizowanych badań MRS in vivo mózgu ludzkiego z oceną (-CH2); (9) Kwas gammaaminomasłowy - GABA 3,00 ppm (g-
ilościową. W 1995 r. certyfikat FDA (Federal Drug Administra- -CH2); (10) Kreatyna, fosfokreatyna - Cr+PCr 3,02 ppm (-CH3);
tion) otrzymała pierwsza w pełni automatyczna sekwencja - PRÓ- (11) Cholina - Cho 3,22 ppm (-CH3)3; (12) Glukoza - Gic 3,43
BĘ (Proton Brain Examination) pozwalająca wykonać zlokalizo- ppm (C1-C6); (13) Mioinozytol - ml 3,56 ppm (Cl. C3, C4, C6);
waną spektroskopię protonową mózgu in vivo w 6 minut. W ten (14) Glutamina, kwas glutaminowy - Glx 3,6-3,8 ppm (a-CH);
sposób HMRS została uznana za badanie kliniczne, które może (15) Glukoza-Gic 3,8 ppm (C1-C6); (16) Kreatyna, fosfokreatyna
uzupełniać rutynowe badanie strukturalne MR. - Cr+PCr 3,96 ppm (-CH2).
106 4. Neuroobrazowanie mózgowia

Rycina 4.10. Prawidłowe widmo spektroskopii wodorowej mózgu ludzkiego, otrzymane metodą PRESS - schemat
Źródło: Urbanik (2003).

• Kreatyna (Cr) i fosfokreatyna (PCr). Kreatynę Różnicowanie już na wczesnym etapie rozwoju
określa się jako wyznacznik metabolizmu mózgu. otępienia czołowo-skroniowego i choroby
Alzheimera
W związku z względną stabilnością poziom stęże-
nia Cr jest używany jako referencyjny do oblicza- Jednym z największych osiągnięć współczesnej me-
nia stosunków z innymi metabolitami, co umożli- dycyny nuklearnej jest możliwość różnicowania otę-
wia obiektywną ocenę widma (pik 10). pienia czołowo-skroniowego (fronto-tempora! demen-
• Cholina (Cho) i związki ją zawierające. Cholina tia, FTD) z otępieniem typu Alzheimera (dementia of
jest, w dużym uproszczeniu, uważana za wskaź- Alzheimer type, DAT). Różnicowanie FTD i DAT po-
nik produktów rozpadu mieliny (pik 11). lega na stwierdzeniu różnic w lokalizacji zmian struk-
• N-acetyloasparaginian (NAA). Ogólnie uważa turalnych, gdzie stwierdza się patologiczne zmiany
się go za wskaźnik funkcji neuronów (piki 5 i 8). w widmie. W przypadku FTD są to lokalizacje w pła-
Mioinozytol (ml). Znajduje się wyłącznie w astro- tach czołowych, a w otępieniu DAT - w regionach
cytach, dlatego jest określany jako wskaźnik astro- ciemieniowo-potylicznych (Neary i in. 1998; Hodges
cytarny (pik 13). 2011). Należy jednak zwrócić uwagę, że różnice te
są wykazywane w początkowych okresach choro-
Pozostałe metabolity dają słabsze sygnały rezo- by. W stanach zaawansowanych te różnice regional-
nansowe w prawidłowym mózgowiu bądź są wykry- ne, wobec zajęcia rozległych obszarów przez proces
wane jedynie w stanach patologicznych. Najważniej- neurodegeneracyjny, nie są tak oczywiste bądź nie są
sze z nich to: wcale wykrywane.
• Lipidy (Lip). Ruchome lipidy, które mogą być Zdaniem Herman-Sucharskiej i Urbanika (2012)
źródłem silniejszego sygnału, pojawiają się w wie- istnieją duże możliwości wczesnej diagnostyki różni-
lu procesach patologicznych związanych z ostrą cowej FTD oraz DAT dzięki analizie zmian metabo-
destrukcją mieliny lub ogniskami martwicy ko- licznych mózgu określanych za pomocą HM RS.
mórek (pik 1). U osób z FTD zmiany metaboliczne mózgu okreś-
• Kwas mleczanowy (Lac). Jako produkt glikolizy lane za pomocą HMRS są takie jak w otępieniu ty-
beztlenowej jest wykrywany szybko w komórkach pu Alzheimera (Alzheimer Disease, AD). Widoczny
pozbawionych utlenowania, a tym samym stanowi jest istotny statystycznie spadek stężenia NAA (ryc.
doskonały marker ogniskowego niedokrwienia 4.11), jak również względnego stężenia NAA/Cr. Po-
i niedotlenienia (pik 2). nadto stwierdza się statystycznie istotny wzrost stę-
• Kwas gammaaminomasłowy (GABA). Pełni żenia ml oraz względnego stężenia ml/Cr. Istotnym
funkcję neuroprzekaźnika hamującego przewo- wskaźnikiem jest także ocena wartości względnego
dzenie w synapsach w ośrodkowym układzie ner- stosunku stężeń NAA/ml, która wykazuje staty-
wowym (pik 9). stycznie istotny spadek.
4.3. Technika fMRI w badaniach naukowych107

Rycina 4.11. Widmo HMRS - pacjent z rozpoznanym FTD (obniżenie piku NAA, podwyższenie piku ml)
Źródto: Herman-Sucharska i Urbanik (2012: 73).

4.3.3. M e t o d y n e u r o o b r a z o w a n i a uzyskania emisji pozytronów w trakcie ich rozpadu.


Radioaktywne atomy łączą się w bardziej złożone
m e d y c y n y nuklearnej
molekuły, np. tlenu, wody, glukozy itp. Aby uzyskać
Medycyna nuklearna jest to gałąź medycyny, która obraz PET, wprowadza się do krwi pacjenta radioak-
zajmuje się leczeniem i diagnozowaniem chorób z wy- tywną substancję (płyn w zastrzyku z wodą albo gaz
korzystaniem izotopów promieniotwórczych. Metody w inhalacji) zawierającą małą liczbę cząsteczek radio-
medycyny nuklearnej stosuje się głównie w badaniach aktywnych, która dociera do mózgu. Te „oznaczone"
mózgu, serca, stanów zapalnych niejasnego pochodze- cząsteczki wiążą się z innymi cząsteczkami we krwi,
nia i nowotworów. Zastosowanie tej techniki umożli- co sprawia, że tam, gdzie jest więcej krwi, jest wyż-
wia zróżnicowanie między „zimnymi" i „ciepłymi" szy poziom radioaktywności. Gdy substancja radioak-
guzami. Omówimy najważniejsze z tych metod. tywna zostanie skumulowana w pewnych obszarach
mózgu, emituje pozytrony. Pozytrony ulegają unice-
stwieniu po zderzeniu się z elektronami (nie są więc
4.3.4. P o z y t r o n o w a t o m o g r a f i a
szkodliwe dla pacjenta) i emitują dwa kwanty na jedno
emisyjna zetknięcie się. Specjalne detektory umieszczone wo-
Pozytronowa tomografia emisyjna (Positron Emission kół głowy pacjenta rejestrują liczbę kwantów gamma,
Tomography, PET) jest nieco starsza od MR, jakkol- a liczba kolizji jest proporcjonalna do aktywności me-
wiek w Polsce pojawiła się jako jedna z ostatnich. tabolicznej danego obszaru mózgu. Innymi słowy, im
Wiąże się to m.in. z bardzo wysokimi kosztami sprzę- aktywniejsza jest dana okolica, tym więcej radioizoto-
tu i badań typu PET, których nawet w USA nie wyko- pów zużywa i w rezultacie więcej emisji gamma da-
nuje się rutynowo 5 . Niemniej jednak obrazy typu PET je się zarejestrować. Fizjologicznym parametrem PET
dają informację o czynności mózgu, którą bardzo jest liczba kolizji - momentów, w których dwa kwanty
trudno zobrazować w inny sposób, a czasami jest to gamma zostaną wyemitowane. Skaner PET zawiera
wręcz niemożliwe. bardzo dużo detektorów rejestrujących kwanty gam-
W technice PET wykorzystuje się fizyczne właści- ma. Znajdują się one wokół głowy badanego, tworząc
wości izotopów, czyli radioaktywnych postaci prostych swego rodzaju pierścień lub raczej kilka warstw pier-
atomów (takich jak wodór, tlen lub flouryna) w celu ścieni czy cylindrów. Otrzymane dane poddaje się re-
konstrukcji w celu uzyskania trójwymiarowego wzor-
5
ca gęstości rozmieszczenia substancji radioaktywnej.
Sama technika PET należy do metod niedrogich i nieinwa-
Stosuje się tu podobne metody matematycznej obróbki
zyjnych. Wystarczy cyklotron i odpowiednio przystosowane ra-
diochemiczne laboratorium, aby móc ją stosować. Wykorzystuje danych jak w MR.
się zazwyczaj mate ilości izotopów w celu zredukowania dawki Przestrzenna rozdzielczość PET jest jednak zna-
promieniowania, jednakże skutkuje to niższą jakością uzyskiwa-
cząco mniejsza od rozdzielczości MR, przez co trud-
nych obrazów. W przypadku niektórych badań naukowych, np.
badania gęstości rozmieszczenia receptorów dopaminy, PET jest no ocenić rozmiar uszkodzenia mózgu, zwłaszcza
obecnie jedyną dostępną metodą (Kropotov 2011). przy zatorach niedokrwiennych. Nie daje również
108 4. Neuroobrazowanie mózgowia

możliwości ukazania takich małych struktur, jak ją- jak w przypadku spektrografii, która może pokazać, co
dra wzgórza czy ciała suteczkowate. się dzieje z czynnością jednej substancji w mózgu
Analizując kolorowe obrazy uzyskane w PET, na- w danej chwili, albo PET, który obrazuje ukrwienie
leży pamiętać, że obszary wysoce radioaktywne są mózgu, ale nic nam nie mówi o aktywności elektrycz-
białe, średnio aktywne - czerwone, mało aktywne - nej, czy EEG, które opisuje aktywność elektryczną, ale
zielone i nieaktywne - niebieskie. Tak jak w przypad- z kolei nie pokazuje pojedynczych struktur w mózgu,
ku fMRI, za pomocą serii zdjęć podczas wykonywa- aby wyciągać wnioski, musimy wykonać całą serię za-
nia przez osobę badaną określonej czynności łożeń (patrz też Pąchalska 2007). Mimo przesadnych
umysłowej można śledzić aktywność mózgu - przy- stwierdzeń, z którymi można się spotkać w prasie czy
puszczając oczywiście, że tam, gdzie więcej krwi, ak- literaturze popularnonaukowej, daleko nam jeszcze do
tywność jest większa (ryc. 4.12). tego, abyśmy wiedzieli, co naprawdę dzieje się w mó-
Należy podkreślić, że każdy obraz wytworzony za zgu osoby, która o czymś myśli.
pomocą opisanych technik daje tylko cząstkowy obraz PET pozwala jednak ocenić pracę żywego mózgu
mózgu (ryc. 4.13). Żaden z nich nie jest w pełni obra- zarówno w normie, jak i w patologii (Lass i Sławek
zem mózgu lub nawet obrazem czynności mózgu. Tak 2012).

Wykrywacze
fotonów

Rycina 4.12. Osoba badana leży w skanerze PET


Na obrazie PET jaśniejsze obszary oznaczają miejsca z większym przepływem krwi. Po wstrzyknięciu małej ilości wody radioak-
tywnej widać więcej oznak radioaktywności w tych obszarach mózgu, gdzie jest więcej krwi. Uwolnione z radioaktywnych czą-
steczek protony kolidują z elektronami w mózgu, co sprawia, że tworzą się fotony (tj. postaci energii), które wydostają się z głowy
osoby badanej i z związku z tym zostają wykryte.
Źródło: Pąchalska (2007).

Płaszczyzna obrazów
MR Fotografia ludzkiego mózgu
(po sekcji)

Rycina 4.13. Zdjęcia ludzkiego mózgu


Trzy różne techniki obrazowania tej samej jego części: TK, PET, MR; P - przód, T - ty)
Czwarte zdjęcie to fotografia mózgu po sekcji z przekrojem na tym samym poziomie.
Źródło: opracowanie własne.
4.3. Technika fMRI w badaniach naukowych109

4.3.5. Aparaty h y b r y d o w e
We współczesnej radiologii coraz większe znaczenie
mają aparaty hybrydowe, czyli zintegrowana aparatura
umożliwiająca jednoczesne wykonywanie badania ra-
diologicznego i radioizotopowego. Dość powszechnie
spotykane są aparaty łączące pozytronową tomografię
emisyjną i tomografię komputerową (PET/TK), rzadziej
łączące SPECT i tomografię komputerową (SPECT/TK),
aparaty PET/MR zaś istnieją w kilku egzemplarzach na
etapie prób klinicznych (Lass i Sławek 2012).
Połączenie statycznych technik radiologicznych
Rycina 4.14. Hans Berger (1873-1941)
(TK, MR) z dynamicznym zapisem zmian metabo-
Źródło: ze zbiorów prywatnych J.W. Browna.
licznych (PET) umożliwia testowanie teorii neuro-
psychologicznych i neurolingwistycznych (patrz też
aktywności neuronów kory mózgowej, i na odpowied-
Metter 1987; Metter i in. 1981). Mimo pojawienia się
nim ich wzmocnieniu. Zapis powinien być dłuższy niż
nowych technik, w Polsce w najbliższej przyszłości
20 minut w celu wykrywania nieprawidłowych wzor-
nadal najważniejszą techniką diagnostyki pacjen-
ców, takich jak skoki, skok wolnych kompleksów fal,
tów z uszkodzeniem mózgu będzie TK, szczególnie
wybuchy rytmu 3 Hz itp.
w przypadkach nagłych (np. u ofiar wypadków komu-
nikacyjnych), gdy rozważa się możliwość interwencji Synchronizacja i desynchronizacja procesów
neurochirurgicznej w najbliższych godzinach. W ta- pobudzenia i hamowania w korze
kich przypadkach dość często stosowaną techniką jest
W zdrowym mózgu procesy pobudzenia i hamowania
również MR. Inne techniki są zbyt drogie (jak PET)
w korze są dobrze zsynchronizowane. Kora mózgowa
albo bardziej przydatne w badaniach naukowych
wytwarza wtedy podczas czuwania normalne, regu-
z udziałem osób zdrowych niż w diagnozie pacjentów.
larne elektryczne rytmy alfa, rytmy beta i przedni po-
środkowy rytm theta.
Rytmy te są rejestrowane na czaszce z powodu
4.3.6. Kliniczna elektroencefalografia
synchronicznych aktywacji milionów neuronów. Jeśli
Elektryczną aktywność komórek nerwowych można równowaga zostanie zakłócona, tak że pobudzenie
zmierzyć za pomocą elektroencefalografii (EEG). Meto- przekroczy hamowanie i neuronalne sieci stają się
dę elektroencefalografii (gr. enkephalos - mózg, graphd nadmiernie zsynchronizowane (hypersynchronization),
- piszę) opracował w 1929 r. niemiecki fizjolog z Jeny wówczas kora zaczyna wytwarzać nieprawidłowe
Hans Berger (ryc. 4.14). Przeprowadził on również wzorce zwane napadami (paroksyzmami). Paroksyzmy
w 1929 r. pierwsze na świecie badanie EEG na człowie- w EEG to zatem nieprawidłowe wzorce nadmiernej
ku 6 . Badanie to potwierdziło, że można badać elek- synchronizacji (Pąchalska i Kropotov 2013).
tryczną aktywność ludzkiego mózgu, umieszczając W tym miejscu warto zauważyć, że większość
elektrody na czaszce i zwiększając intensywność sygna- naszej wiedzy dotyczącej mechanizmów padacz-
łu. Zmiany w napięciu dają się zaobserwować w pew- ki pochodzi z eksperymentów na zwierzętach. Po
nym czasie. Berger stwierdził ponadto, że na napięcie okresie międzynapadowym synchroniczne „skoki"
wpływają także czynniki zewnętrzne, które oddziałują odzwierciedlają aktywność wielu setek tysięcy (lub
na zmysły badanej osoby. EEG okazało się bardzo przy- milionów) neuronów. Nadmiar synchronizacji można
datnym sposobem zapisu aktywności mózgu. osiągnąć przez przesunięcie równowagi pobudzenia
Kliniczna elektroencefalografia zakłada oględziny i hamowania wobec pobudzenia. Może tak się dziać
surowego zapisu elektrycznej aktywności komórek (fal ze względu na wzrost lub spadek pobudzenia bądź
mózgowych) uzyskanego w nieinwazyjnym badaniu, hamowania albo obu tych rodzajów aktywności neu-
które polega na odpowiednim rozmieszczeniu na po- ronów. Wewnątrzkomórkowe wyładowania w neu-
wierzchni skóry czaszki elektrod rejestrujących zmia- ronach kory wchodzą w eksperymentalny „koncert"
ny potencjału elektrycznego na niej, pochodzące od ogniska padaczkowego, tak że początkowy składnik
(pik) towarzyszy tzw. przesunięciu napadowej de-
6
Pierwszy polski zapis EEG zosta! zarejestrowany na Uni- polaryzacji. Przesunięcie to jest generowane przez
wersytecie Jagiellońskim przez Adolfa Becka, który swoją pracę
depolaryzację postsynaptycznych, pobudzających po-
opublikował w 1890 r.
110 4. Neuroobrazowanie mózgowia

tencjałów. Są one większe, a następnie wzmacniane (np. zniszczone komórki lub upośledzone przewodze-
w swoistej odpowiedzi zależnej od napięcia membra- nie chemiczne) będzie się opóźniać lub przyspieszać
ny. Wzmocnienie może się pojawić ze względu na szybkość ich przepływu, zwiększać lub zmniejszać
różne mechanizmy. Jednym z nich jest zmniejszenie amplituda, zmieniać ich kształt lub konfiguracja.
międzykorowego (intracortical) hamowania. Mecha- Zapis aktywności elektrycznej mózgu jest od-
nizm ten odkryto niedawno, badając ogniskową dys- mienny w różnych obszarach mózgu. W tylnych czę-
plazję korową7, która jest częstą przyczyną medycznie ściach (potylicznej, ciemieniowej i tylno-skroniowej)
lekoopornej padaczki (Calcagnotto i in. 2005). zazwyczaj obserwuje się symetryczne fale o częstotli-
Przestrzeńno-czasowa organizacja ogniska napa- wości 8-12 cykli na sekundę, tzw. fale alfa (a). Ich
du zależy od relacji między pobudzeniem i hamowa- amplituda wynosi ok. 30-100 (,iV (ryc. 4.15A). Fale
niem w obwodach neuronalnych (ryc. 4.15) (patrz też alfa są dobrze widoczne, jeśli osoba badana ma za-
Pąchalska i Kropotov 2013). mknięte oczy (brak bodźców wzrokowych). Ich stłu-
mienie następuje podczas percepcji wzrokowej. Fale
alfa są związane również ze stanem relaksu i obniżo-
nym poziomem aktywności poznawczej.
W obszarze czołowym często pojawiają się syme-
tryczne, nieco szybsze fale o niższej amplitudzie 14-
20 cykli na sekundę, zwane falami beta (P). Fale te
mają częstotliwość od 13 do ok. 30 Hz oraz amplitudę
poniżej 30 pV (ryc. 4.15B). Obrazują zaangażowanie
kory mózgowej w aktywność poznawczą. Fale beta
o małej amplitudzie występują podczas koncentracji
uwagi. Dodatkowo mogą być wywołane przez różne
patologie i substancje chemiczne, takie jak benzodia-
zepiny (Kropotov 2009).
Fale gamma (y) występują w zakresie częstotli-
wości ok. 26-100 Hz. Przy przejściu ze stanu bezsen-
ności (czuwania) przez stadium 1 (drzemka), sta-
dium 2 (lekki sen), do stadium 3 i 4 (głęboki sen)
zanika aktywność alfa i obniża się częstotliwość zapi-
Rycina 4.15. Przestrzenno-czasowa organizacja ogniska napadu. su. W stadium 2, gdy badana osoba zasypia, pojawia
A) a, b, c i d - neurony piramidowe: odpowiednio w centrum, na
się fala theta (0) o częstotliwości 4-7 cykli na sekun-
skraju i poza ogniskiem epileptycznym; B) a, b, c i d
wyładowania neuronów odpowiadających opisanym na rycinie A. dę zazwyczaj w obszarze środkowo-skroniowym. Ma-
Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska i Kropotov
ją one częstotliwość od 4 do 8 Hz. Pojawiają się też
(2013). zespoły K oraz wrzeciona snu. Aktywność fali theta
może być także zaobserwowana podczas stanów hip-
notycznych, takich jak trans, hipnoza oraz lekki sen.
Prawidłowy elektroencefalogram osoby doros- Po okresie głębokiego snu zapis może przejść do sta-
łej w czuwaniu z zamkniętymi oczami składa się dium z szybkimi ruchami gałek ocznych (rapie/ eye
z dominującej rytmicznej, regularnej czynności alfa movement, REM), w którym występują sny. Taki cykl
prawidłowo zróżnicowanej przestrzennie, tzn. o am- powtarza się wielokrotnie podczas całego snu, zmie-
plitudzie malejącej od potylicy ku przodowi; w od- nia się jednak czas trwania poszczególnych stadiów
prowadzeniach przednio-czołowych dominuje nisko- (Aminoff 1999; Quigg 2008). W stadiach 3 i 4
napięciowa czynność beta. (NREM) występują fale delta (6) o niskich częstotli-
W warunkach fizjologicznych powstają fale mó- wościach (do 4 Hz).
zgowe o częstotliwości w zakresie 1-100 Hz oraz Odmienny kształt fal występuje także podczas
amplitudzie od 5 do kilkuset (Aminoff 1999; wykonywania różnych czynności. Na przykład może
Quigg 2008). W przypadku jakiejkolwiek patologii być związany z aktywnością poznawczą - szczególnie
z procesami uwagi oraz pamięci (tzw. frontal midline
7
Dysplazja (łac. dysplasia, z gr. dys - zły + plassein - two- theta, rytm FM0). Jest on wykazywany głównie
rzyć, kształtować) - nieprawidłowości w wyglądzie komórek w przyśrodkowych obszarach przedniej części mózgu
(zmiany cytologiczne) oraz zaburzenia w architekturze tkanki. (Helm-Estabrooks i Albert 1991; Kropotov 2009).
4.3. Technika fMRI w badaniach naukowych111

Asymetria w zapisie fal między dwiema półku- dipolami prądu. Nie należy jednak mylić ich z dipola-
lami, ich zwolnienie lub pojawienie się ostrych iglic mi wyładowań elektrycznych, które generują sygnały
wskazują na uszkodzenie mózgu. Na przykład u cho- EEG. Suma zaś magnetycznych dipoli 9 , które powstają
rych z epilepsją występowanie wielu fal iglicowych w wyniku działania sieci dipoli elektrycznych, to mag-
w określonym miejscu oznacza ognisko padaczkowe. netoencefalografia (MEG, patrz Słownik). Dipole te
U chorych z uszkodzeniami mózgu w następstwie odpowiadają prądom w wiązkach komórek piraniido-
udaru lub guza mózgu pojawiają się asymetryczne wych, które biegną równolegle do powierzchni głowy
wolne fale o częstotliwości 2 - 4 cykli na sekundę, i są rozmieszczone w bruzdach kory mózgowej 10 .
tzw. fale delta, tuż nad uszkodzoną tkanką mózgo- Podstawą działania MEG jest pomiar pola magne-
wą. Z kolei symetryczna fala o zakresie theta-delta, tycznego powstającego na skutek istnienia w dendry-
występująca w obu płatach czołowych, może wska- tach neuronów tzw. prądów jonowych, które pojawiają
zywać na metaboliczną encefalopatię (Nauta i Feir- się podczas przepływu impulsów nerwowych". MEG
tag 1986; Kropotov 2009). wykorzystuje się w badaniach naukowych określają-
Nie należy mylić artefaktów i normalnych zmian cych funkcje poszczególnych okolic w mózgu, w dia-
aktywności elektrycznej z zaburzeniami występują- gnostyce klinicznej oraz jako badanie wykonywane
cymi u osób z uszkodzeniami mózgu. Ruchy oczu, w trakcie operacji neurochirurgicznych w celu zlokali-
oddychanie, ruchy mięśni, bicie serca itp. mogą być zowania rejonów patologicznych. Jest także przydatne
przyczyną pojawienia się artefaktów w zapisie EEG. w neuroterapii, zwłaszcza w technikach neurofeed-
Również w procesie starzenia się następuje zwolnie- backu (patrz Słownik).
nie aktywności fali alfa, typowej dla tylnych obsza- Należy zaznaczyć, że MEG i EEG są stosowane
rów mózgu, o 1 cykl na sekundę na każde 10 lat po jako metody nawzajem się uzupełniające: w przypad-
60. r.ż. Ze względu na możliwość występowania arte- ku MEG bowiem większość efektów (danych) jest ge-
faktów należy zachować szczególną ostrożność w oce- nerowana przez prądy tangentialne, tzn. prądy wystę-
nie zapisu EEG i uzupełnić go o dokładne badanie pujące w bruzdach mózgu, podczas gdy większość
neurologiczne: EEG może być jedynie dodatkiem do efektów EEG generują prądy radialne, a zwłaszcza
tego badania, lecz nie może go zastąpić. Choć EEG prądy w zakrętach mózgu znajdujących się blisko po-
jest szczególnie przydatne w diagnozie chorób pole- wierzchni (ryc. 4.16). W przeciwieństwie do prądów
gających na zaburzeniach czynności elektrycznej, w EEG, pola magnetyczne nie ulegają zniekształceniu
przede wszystkim w diagnostyce padaczki (epilepsji), przez czaszkę. MEG powstało w latach 70. XX w.
technika ta daje nam jednak bardzo ogólny obraz sta- i jest dalej udoskonalane dzięki najnowszym osiągnię-
nu mózgu. ciom algorytmów obliczania typu hardware. Podob-
nie jak EEG, MEG słabo ukazuje przestrzenną, lecz
bardzo dokładnie czasową rozdzielczość (ok. 1 ms).
4.3.7. M a g n e t o e n c e f a l o g r a f i a jako Jednakże wysokie koszty aparatury MEG oraz niska
m e t o d a uzupełniająca jakość sygnału wobec tła (noise ratio) ograniczają kli-
Metoda EEG przeżywała wzloty, gdy znajdywano
sposoby jej udoskonalenia, oraz upadki w wyniku po-
jawiania się nowych metod neuroobrazowania. Zapis 9
Dipol magnetyczny układ wytwarzający pole magne-
EEG stanowi sumę z elektrycznych mikrodipoli 8 , któ- tyczne, które cechuje magnetyczny moment dipolowy, np. magnes
re odzwierciedlają komórki piramidowe i są zoriento- trwały, solenoid lub pojedyncza pętla z prądem. Wszystkie skoń-
wane prostopadle do powierzchni głowy. czone źródła pola magnetycznego są dipolami.
10
Takie rozmieszczenie elektrycznych dipoli oznacza, Potrzeba ok. 50 tys. aktywnych neuronów, aby ich sygnał
był mierzalny. Ponieważ jednak prądy (a więc i dendryty) muszą
że EEG jest najbardziej czułą z metod badania zdolno-
mieć tę samą orientację przestrzenną, aby ich pola magnetyczne
ści elektrycznej neuronów. Oprócz pól elektrycznych nawzajem się nie znosiły, warstwą, z której pochodzą, są tzw. ko-
neurony wytwarzają również pola magnetyczne. Pola mórki piramidowe w korze mózgowej, które są w przybliżeniu
te są wytwarzane przez prąd jonów w neuronach. Prą- prostopadłe do powierzchni kory i dają początek mierzalnym po-
dy występujące w pojedynczym neuronie nazywamy lom magnetycznym. Ponadto zgrupowania tych neuronów zlokali-
zowane w bruzdach (sulci) kory mózgowej, których orientacja jest
równoległa do powierzchni głowy, dają najsilniejsze pole magne-
8
Dipol elektryczny - układ dwóch różnoimiennych ładun- tyczne wykrywane poza głową.
11
ków elektrycznych q, umieszczonych w pewnej odległości I od Zgodnie z równaniami Maxwella każdy prąd elektryczny
siebie. Linia przechodząca przez oba ładunki nazywa się osią di- wytwarza prostopadle zorientowane pole magnetyczne i właśnie
pola; tego rodzaju dipole wykazują elektryczny moment dipolowy. natężenie tego pola jest mierzone przez czujniki.
112 I 4. Neuroobrazowanie mózgowia

Rycina 4.16. Inne metody obrazowania mózgu: EEG, MEG i PET


Źródło: Pąchalska i Kropotov (2013).

niczne stosowanie MEG 12 . Technika ta jest obecnie 4.3.8, Ilościowa elektroencefalografia


wykorzystywana głównie do lokalizowania aktywno-
ści wyładowań iglicowych u pacjentów z padaczką Obecnie jesteśmy świadkami swoistego „odrodze-
(Kropotov 2009). nia" elektroencefalografii. Renesans ten wiąże się
Z lewej strony ryciny 4.16 znajduje się schema- z rozwojem nowych metod analizy i z przełomowymi
tyczne przedstawienie kory mózgowej z dwoma elek- odkryciami odnoszącymi się do neuronalnych me-
trycznymi dipolami ukazanymi jako strzałki. Naczy- chanizmów EEG. Mamy tu na myśli ilościową elek-
nie krwionośne dookoła neuronalnych generatorów troencefalografię (Quantitative E/ectroencephalogra-
zaznaczono ciemniejszym odcieniem szarości. phy, QEEG, patrz Słownik) oraz potencjały związane
W środku ryciny przedstawiono trzy rodzaje senso- ze zdarzeniem (ERPs). Nadzieje na wykorzystanie
rów. Są to: metalowe elektrody w przypadku EEG, tych metod wiążą się zarówno z nowymi możliwo-
SQUID (Superconducting Quantum Interference De- ściami odkrywania pracy mózgu, jak i z faktem -
vice) w przypadku MEG oraz tuba fotopowielacza o czym już wspominaliśmy - że są one na tyle tanie,
w PET służąca do wykrywania światła emitowanego iż pozostają głównym wyborem dla klinicystów (Kro-
przez materiał scyntylacyjny, gdy foton gamma do- potov 2009).
chodzi do sensora. Większa część tych metod została zapoczątkowa-
Zmiany w EEG, MEG i PET powstają w reakcji na w badaniach laboratoryjnych zaledwie kilka lat te-
na wzrost aktywności neuronów w dipolu tangenso- mu. Istnieje więc potrzeba wprowadzenia tych no-
wym (bruzdowym - na dole z prawej strony) oraz wych metod do praktyki klinicznej, dlatego warto
wzrost w dipolu radialnym (promieniowania - na gó- przybliżyć czytelnikowi istotę ich działania.
rze z prawej strony). Zapis EEG odzwierciedla dipola Ilościowa elektroencefalografia (QEEG) to ba-
zorientowane radialnie, podczas gdy MEG - dipola danie diagnostyczne, które rejestruje i opisuje czyn-
zorientowane tangentialnie. Sygnały EEG oraz MEG ność bioelektryczną mózgu. Jest sprzężone z opro-
są wysyłane prawie natychmiast w reakcji na działa- gramowaniem analizującym sygnał EEG oraz
nie neuronu, natomiast w przypadku PET, z użyciem określającym sygnał i różne aspekty EEG w sposób
radioaktywnej wody, opóźnienie wynosi ok. 6 s., po- ilościowy. QEEG dostarcza zazwyczaj informacji
nieważ sygnał powstaje w reakcji na wolne zmiany 0 amplitudzie w mikrowoltach (pV) oraz o mocy
w przepływie krwi w odpowiedzi na pobudzenie neu- w pikowatach (pW) dla poszczególnych częstotliwości
ronu (patrz też Pąchalska i Kropotov 2013). 1 miejsc na głowie. Wyznacza również współczynniki
i odchylenia standardowe oraz wykonuje inne oblicze-
12
nia statystyczne (ibid.).
Naukowcy eksperymentują z różnymi metodami obróbki
sygnałów, żeby znaleźć możliwość dotarcia do czynności elek-
laka jest różnica między QEEG a EEG?
trycznej w głębi mózgu (a nie tylko do kory mózgowej, jak jest
teraz), jednak na razie bez rezultatu w postaci metody użytecznej Ilościowa elektroencefalografia pozwala na dalszy,
klinicznie. dokładniejszy sposób analizowania zapisu EEG, moż-
4.3. Technika fMRI w badaniach naukowych I 113

liwy dzięki obliczeniowemu programowi komputero-


wemu dokonującemu analizy ilościowej. Taka forma
analizy, wykorzystująca specjalistyczne oprogramo-
wanie, dostarcza więcej informacji o stanie umysłu
niż samo badanie EEG. Analiza QEEG umożliwia
bowiem dokładne odróżnienie i zdefiniowanie nawet
najmniejszych zakłóceń w pracy mózgu zarówno
u osób z pogranicza normy, jak i u pacjentów z różno-
rodnymi uszkodzeniami mózgu.
Na podstawie opisu EEG można wykryć duże nie-
prawidłowości, urazy, uszkodzenia i zmiany, takie
jak: wyładowania padaczkowe, guzy mózgu, asyme-
trie półkulowe, zwolnienie lub przyspieszenie czyn-
Rycina 4.17. Międzynarodowy system 10-20 służący
ności mózgu. Może się jednak zdarzyć, że u osób
rozmieszczaniu elektrod na czaszce
z wyraźnymi objawami zaburzeń koncentracji, funk-
Źródło: opracowanie własne.
cji poznawczych czy psychicznych zapis badania EEG
będzie prawidłowy. Nie oznacza to jednak, że wszyst-
ko jest w porządku. Dopiero dalsza, ilościowa analiza nia elektrod ponumerowano symetrycznie, poczynając
EEG może dostarczyć szczegółowych informacji o ro- od środka, który oznacza się jako zero lub z. Po lewej
dzaju i przyczynach tych dysfunkcji. stronie dano liczby nieparzyste, a po prawej parzyste
Metoda QEEG zapewnia dokładną, odtwarzalną (ryc. 4.17). Elektrody rozmieszcza się w odległości 6 lub
ocenę odchylenia pojedynczego zapisu od normy. 7 cm od siebie (w zależności od rozmiaru głowy).
Analiza komputerowa pozwala wykryć i określić ilo- Należy dodać, że terminu QEEG można używać
ściowo nieprawidłową organizację mózgu, podać ilo- niezależnie od liczby miejsc poddawanych pomiarowi
ściową definicję stopnia zaawansowania choroby mó- i liczby kanałów użytych do zbierania informacji.
zgu oraz zidentyfikować podgrupy patofizjologicznych Na przykład w wieloośrodkowym badaniu Monastry
nieprawidłowości w grupach pacjentów o podobnych i współpracowników (Monastra i in. 2005) do ustale-
objawach klinicznych. Metoda ta, zgodnie z propozy- nia mocy theta/beta w grupie kontrolnej wykorzystano
cją Roya (1990), jest zaliczana do nowej dyscypliny zapis z pojedynczej elektrody w punkcie Cz, w którym
nauki zwanej neurometryką. Z tego względu analiza jest szczególnie gęste rozmieszczenie komórek pirami-
sygnału EEG została nazwana analizą neuromet- dowych (patrz rozdz. 2). W neurobiologii poznawczej
ryczną. Do zagadnienia neurometryki i analizy neuro- coraz częściej stosowane są systemy składające się
metrycznej wrócimy jeszcze w dalszej części tego najczęściej ze 128 albo nawet 256 elektrod.
rozdziału. W standardowym badaniu QEEG przykładamy:
• 7 elektrod nad korą płatów czołowych: Fpl, Fp2,
Sposób zakładania elektrod
F3, F4, F7, F8, Fz;
Na ogół elektrody rozmieszcza się na czaszce zgodnie • 3 elektrody na granicy płatów ciemieniowych
z zalecanym przez Międzynarodową Federację Neu- i czołowych: C3, C4, Cz;
rofizjologii Klinicznej (IFCN) (Kropotov 2009) mię- • 3 elektrody nad płatami ciemieniowymi: P3, P4,
dzynarodowym systemem 10-20, w którym wydzie- Pz;
lono cztery główne wskaźniki: wgłębienie nosa • 4 elektrody nad płatami skroniowymi: T3, T4,
(nasion), wypukłość z tyłu głowy (inion) i dwa punkty T5, T6;
przeduszne (Jasper 1958).
• 2 elektrody nad płatami potylicznymi: Ol, 02;
System ten obejmuje 8 elektrod nad lewą półkulą
• 2 elektrody referencyjne przymocowane do płatka
mózgu, 8 elektrod nad prawą oraz 3 elektrody w linii
ucha: Al, A2.
pośrodkowej (ryc. 4.17).
Poszczególne elektrody mają swoje oznaczenia, W przypadku zapisu podstawowego (ground) ak-
które nawiązują do angielskich nazw pól mózgowych tywność elektryczną mierzy się, określając różnice po-
znajdujących się poniżej tych punktów: frontal pole, tencjałów między dwiema elektrodami. W przypadku
Fp - biegun czołowy; frontal, F - czołowy; parietal, P zapisu referencjalnego wszystkie elektrody są sparowa-
- ciemieniowy; central, C - centralny; temporal, T - ne w odniesieniu do tego samego punktu (np. uszy,
skroniowy, i occipital, O - potyliczny. Miejsca przyłożę - punkt Cz). Przy zapisie dwubiegunowym elektrody są
114 4. Neuroobrazowanie mózgowia

Tabela 4.1. Rozmieszczenie zakrętów korowych poniżej każdej elektrody

Płat Miejsce (lewy/


Zakręt Pole Brodmana
/prawy)
Czołowy Górny 10 Fpl/2
Dolny 47 F7/8
Przyśrodkowy 8 F3/4
Środkowy 9 Fz
Przedśrodkowy 6 C3/4
Górny 6 Cz
Skroniowy Przyśrodkowy przedni 21 T3/4
Przyśrodkowy tylny 37 T5/6
Ciemieniowy Dolny 7 P3/4
Przyśrodkowy tylny 7 Pz
Potyliczny Przyśrodkowy 19 01/02
Zródlo: opracowanie własne na podstawie Pąchalska i Kropotov (2013).

parowane seriami i nie ma zwyczajowego połączenia (elektroencefalografem), które powiększa i zapisuje


między nimi (np. F3 jest połączone z C3, P3, Olz). elektryczną aktywność mózgu (fale mózgowe). Liczba
Na ryc. 4.18 zamieszczono obrazy MR głowy od- elektrod zależy od tego, jak dokładny zapis EEG chce-
powiadające rozmieszczeniu elektrod EEG według my uzyskać 13 .
systemu 10-20 w celu lepszego zrozumienia opisu tej
metody badania mózgu. Podstawowe zalety QEEG
Z kolei tab. 4.1 ilustruje rozmieszczenie zakrętów Podstawową zaletą elektroencefalogramu jest to, że
korowych poniżej każdej elektrody, zgodnie z propo- umożliwia wychwycenie zmian w aktywności mózgu
zycją Mokotomy i współautorów (2004; cyt. za Kro- tysiąc razy szybciej niż większość stosowanych tech-
potov 2009). nik neuroobrazowania, gdyż mierzy nie metabolizm,
lecz sumę postsynaptycznych potencjałów korowych,
co obrazuje wewnętrzną pracę mózgu (Lopes da Silva
1991). Stanowi miarę elektrycznych zmian w mózgu
w postaci pików, ulotnych fal i rytmów. Ponadto EEG
jest tanie i przenośne.
Fizjologiczny model aktywności rytmów w korze
mózgowej opracowali Andersen i Andersson (1968)
oraz Kropotov ze współpracownikami (2005). Zakłada
się w nim, że izolowane neurony wzgórza oraz kory
mózgowej odpalają szybko własnym tempem dzięki
metabolicznej charakterystyce zdrowego mózgu. Pas-
mo komórek określane jako jądro siatkowate wzgórza
hamuje wewnętrzne lub przypadkowe wyładowania
Rycina 4.18. Obrazy MR głowy odpowiadające rozmieszcze- neuronów wzgórza i kory i łączy poszczególne wyłado-
niu elektrod EEG według systemu 10-20
wania w jednoczesną serię potencjałów. Potencjały te
Źródło: opracowanie własne.
rozprzestrzeniają się do kory i synchronizują aktyw-
ność komórek piramidowych. Synchronizację tę można
zaobserwować jako oscylacje o wysokiej amplitudzie
Procedura badania
(np. wybuchy alfa oraz wrzeciona snu). Wzgórzowo-
Procedura badania polega na tym, że po odpowiednim -korowe sprzężenie zwrotne hamuje aktywność jądra
przetarciu skóry głowy chorego w celu uzyskania siatkowatego wzgórza, co sprawia, że zespoły neuro-
większej impedancji przymocowuje się elektrody nad
płatami czołowymi, skroniowymi, ciemieniowymi i po- 13
Do badań naukowych stosuje się na ogół 125- lub 256-ka-
tylicznymi. Elektrody są połączone z urządzeniem nałowe EEG (Tucker i Luu 2012).
4.3. Technika fMRI w badaniach naukowych115

nów wyzwalają się spod wpływu siatkowatego układu zywania zadań matematycznych) dostosowanych do
wzgórza i odpalają w reakcji na ściśle określone bodź- wyodrębniania określonych zaburzeń (np. zadania
ce. Oznacza to zastąpienie dużych wolnych fal (theta, wymagające utrzymywania uwagi u dzieci z ADHD).
alfa) przez fale o szybszej częstotliwości (beta, gam- W celu uzyskania wiarygodnych wyników ko-
ma), co pierwotnie nazywano blokowaniem fal alfa, nieczne jest kilkakrotne wykonanie zarówno podsta-
a obecnie określa się jako desynchronizację EEG (K.ro- wowego (,baseline), jak i specyficznego zapisu, roz-
potov i in. 2005). dzielonych w czasie.
Desynchronizacja może być zlokalizowana w po- Na ryc. 4.19 pokazano aktywność tylnych obsza-
jedynczej elektrodzie, gdy niepobudzone (uncommit- rów kory przy zamkniętych i otwartych oczach w sta-
ed) obszary kory pozostają w spoczynku lub są zsyn- nie relaksacji (baseline) zapisaną w odstępach godzi-
chronizowane. Może też obejmować kilka elektrod, ny u 20 dorosłych osób. Można tu zaobserwować, że
czyli obszarów mózgu (Pfurtscheller 1992; Sterman pierwszy zapis (oczy zamknięte 1) wykazywał więk-
i in. 1994). Jak wskazują Pfurtscheller i Klimesch szą aktywność niż późniejsze zapisy realizowane
(1990), regionalne wzorce jednoczesnej desynchroni- w tych samych warunkach. Z kolei końcowy zapis
zacji i synchronizacji odpowiadają specyficznym pro- sesji (oczy otwarte 3) wskazuje na zmęczenie, a może
cesom poznawczym i behawioralnym, a dzięki obli- nawet senność, czego nie dałoby się zanotować bez
czeniu częstości występowania fal szybkich i wolnych badania trendów QEEG (Kaiser 2006).
na całej głowie można określić istotę i stopień aktyw-
ności kory mózgowej (por. też Pfurtscheller 1992).

Związek QEEG z zachowaniem


Między takimi procesami, jak wykonywanie zadań
matematycznych, czytanie lub pozostawanie w spo-
czynku, mimo istniejących różnic zachodzą istotne
podobieństwa, dlatego że w ich skład wchodzą po-
dobne komponenty poznawcze. Zakłada się przy tym,
że procesy te znajdują swoje odbicie w zapisie QEEG
i w profilach biochemicznych. Założenia te stanowią
podstawę do postawienia diagnozy i ukierunkowania
terapii, w której trenuje się mózg tak, aby uzyskać je-
go aktywność zbliżoną do zapisu w normie. Najbar-
dziej wiarygodny zapis QEEG uzyskuje się wówczas,
gdy badany leży w dobrze oświetlonym pomieszcze-
niu i naprzemiennie zamyka i otwiera oczy. Nastę-
puje wtedy zablokowanie rytmu alfa i zastąpienie go
szybkimi falami o niskiej amplitudzie, czyli rytmem
beta. Należy zaznaczyć, że w zaciemnionym pokoju
nie stwierdza się tego efektu. Istotne jest, że zachodzi
korelacja między intensywnością, złożonością, zna-
Rycina 4.19. Aktywność alfa w tylnym obszarze podstawo-
czeniem i nowością bodźca (Gevins i Schaffer 1980;
wych replikacji w określonym czasie u 20 dorosłych osób (za-
Boiten i in. 1992; Kropotov i Mueller 2012). Analiza
pis EEG 50 s. płynny, wygładzony)
topograficzna umożliwia stwierdzenie, czy obserwo-
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kaiser (2006).
wana desynchronizacja ma charakter wybiórczy (kil-
ka miejsc), czy niespecyficzny (wiele miejsc). Pobu-
dzenie niespecyficzne wiąże się z zażytymi lekami, W przypadku zapisów EEG w warunkach zamknię-
sennością, popędem i porą dnia, podczas gdy wyko- tych oczu oraz dwu z trzech zapisów z otwartymi
nywanie zadań aktywizuje określone obszary mózgu, oczami ruchy konwergencyjne pojawiły się po minucie.
np. korę skroniową w reakcji na bodźce słuchowe. Należy podkreślić, że aktywności przed konwergencją
Pozostawanie w stanie relaksacji z zamkniętymi (tzw. stan przejściowy), nie powinno się uwzględniać
oczami lub po prostu otwarcie oczu może ujawnić przy obliczaniu średnich. Efekt niewymazanego stanu
problemy danej osoby, podczas gdy inne badania wy- przejściowego (transition) na wartości widma przedsta-
magają zastosowania całej baterii testów (np. rozwią- wiono w tab. 4.2.
116
I 4. Neuroobrazowanie mózgowia

Tabela 4.2. Aktywność alfa tylnego obszaru mózgu podczas replikowania podstawy

A . . Odchylenie Współczynnik
Średnia waga Wariancja
standardowe Slope'a
Oczy zamknięte 1 6,8* 3,1* 1,4* 2,1*
Oczy zamknięte 2 7,6 3,5 -2,5 2,3
Oczy zamknięte 3 7,9 3,6 -2,4 2,5
Oczy otwarte 1 3,9 1.7 0,4 1,2
Oczy otwarte 2 4,0 1,9 1,2 1,3
Oczy otwarte 3 4,5* ....2,2* ...1,6+ 1,6*
' p < 0.01, wszystkie inne replikacje + p < 0,01 w porównaniu ze wszystkimi replikacjami
Źródło: Kaiser (2006).

Można zauważyć, że zapis oczy zamknięte 1 i za- Interpretacja wyników


pis oczy otwarte 3 różnią się od innych zapisów. Przy- Interpretację 19-kanałowego QEEG powinno się za-
jęto zasadę, że należy usunąć pierwsze 30 s z każdego czynać od analizy danych surowych. Nie wolno jednak
zapisu w celu wyeliminowania stanu przejściowego. zapominać, że elektrody zapisują nie tylko aktywność
Stosowane czasem badanie trendów dynamicznych kory mózgowej, lecz także aktywność mięśni oczu,
uznać należy za błąd, gdyż nie uzyska się wówczas twarzy, języka, szyi i serca oraz zmiany przewodnic-
istotnych informacji dotyczącej średnich. W tab. 4.2 twa skórnego i samego sprzętu. Część tych artefaktów
przedstawiono aktywność alfa (8-12 Hz z 7 miejsc można wyeliminować za pomocą odpowiednich filtrów
przyłożenia elektrody w tylnym obszarze mózgu) pod- i obliczeń matematycznych. Powstaje wtedy tzw. sko-
czas dwuminutowego zapisu podstawy u 20 osób doros- rygowane EEG, które ma tę przewagę nad surowym
łych (10 mężczyzn i 10 kobiet, wszyscy praworęczni, EEG, że jest pozbawione artefaktów. Interpretacja ta
średnia wieku 28,2 roku). W pierwszej kolumnie przed- jest złożona i opiera się na matematycznym przetwo-
stawiono średnią wagę widma, którą również określa rzeniu komputerowego sygnału EEG na parametry
się jako relatywną średnią bądź siłę logarytmiczną (lo- numeryczne, które mogą być przedstawione w postaci
garytm naturalny lub bazowy-10). Odchylenie standar- tabeli liczbowej lub wielowymiarowego wykresu, dla-
dowe stanowi miarę zmienności wagi epok i określa tego jedynie o niej wspomnimy. Będziemy się jednak
stabilność stanu. Współczynnik Slope'a regresji linear- powoływać np. na diagnostykę 19-kanałowego QEEG
nej (tutaj skalowany czynnikiem 100) ukazuje regresję w prezentacji przypadków (patrz rozdz. 14 i tom 2).
linearną wagi widma w czasie, a wariancja rezydualna
określa jej błąd (skalowany podobnie). Średnia waga Metoda uśredniania
i odchylenie standardowe obliczane są w mikrowoltach Metoda uśredniania wiąże się z założeniem, że po po-
(pV). Współczynnik Slope'a i wariancja to średnie róż- jawieniu się bodźca w spontanicznej aktywności EEG
nice na sekundę lub epokę (5 pV). Fizjologiczne pobu- nastąpi przejściowe zniekształcenie obrazu potencja-
dzenia wiążą się ze stałymi stanami wolnej aktywności łów. Spontaniczna aktywność znacznie przewyższa bo-
alfa, w mniejszym zaś stopniu ze stałym negatywnym wiem tę wywołaną ekspozycją bodźca, bardzo trudno
(ujemnym) trendem, ukazanym w tab. 4.3. więc odnaleźć interesujący nas potencjał. Aby dowie-

Tabela 4.3. Aktywność alfa tylnych obszarów mózgu przy wykonywaniu różnych zadań

Odchylenie Współczynnik Wariancja


Średnia waga
standartowe Slope'a rezydualna
Oczy zamknięte 7,4 3.4 -1,2 2,3
Oczy otwarte 4,1 1,9 1,0 1,3
Zadanie motoryczne 4,1 1,8 0,7 4,5
Zadanie wzrokowe 3,9 1,6 0,2 1,3
Zadanie motoryczne i wzrokowe 3,8 1.5 0,5 1,3

Źródło: opracowanie własne na podstawie Kaiser (2006).


4.3. Technika fMRI w badaniach naukowych 117

dzieć się, jak wygląda ten potencjał, bodziec prezentuje Widmo EEG - szybka transformacja Fouriera
się wielokrotnie, zakładając, że aktywność wywołana Widmo EEG uzyskuje się dzięki szybkiej transforma-
zewnętrznym zdarzeniem pojawia się w zapisie EEG cji Fouriera (Fast Fourier Trans form, FFT). Kropotov
mniej więcej w tym samym czasie, zwanym latencją. (2009) podaje, że transformacja Fouriera jest to algo-
To znaczy, że aktywność ta jest skorelowana z bodźca- rytm liczenia dyskretnej transformaty Fouriera oraz
mi/zdarzeniami w czasie, w przeciwieństwie do przy- transformaty do niej odwrotnej 14 . Pozwala ona na
padkowej, spontanicznej aktywności tła. W następnym przekształcenie surowego EEG, czyli EEG z tzw.
kroku zapisy wykonane po wystąpieniach kolejnych dziedziny czasu 15 , do tzw. dziedziny częstotliwości
bodźców uśredniamy. Przypadkowość spontanicznej w celu obróbki matematycznej. Ściśle jednak transfor-
czynności elektrycznej mózgu powoduje, że w średniej macja jest przekształceniem, a transformata wyni-
pozostanie tylko aktywność wywołana bodźcami. kiem tego przekształcenia (ibid.).
Działanie metody uśredniania przedstawiono na ryc. Niech x0, ...., xN_, będą liczbami zespolonymi,
4.20, gdzie pokazano potencjały wywołane bodźcami wtedy dyskretna transformata Fouriera jest określona
wzrokowymi po zadziałaniu jednego bodźca oraz wzorem
uśrednione z 6, 12 i 120 zapisów. Rejestracja zaczynała
się 400 ms przed pojawieniem się bodźca i trwała 1500 ,v-i
ms po jego wyświetleniu.
»=o
Obliczanie tych sum za pomocą powyższego wzo-
Pojedynczy przebieg ru zajęłoby 0(N2) operacji.
Algorytmy (jak algorytm Cooleya-Tukeya) obli-
czające szybką transformację Fouriera bazują na me-
todzie „dziel i zwyciężaj", rekurencyjnie dzieląc
transformatę wielkości N - NVN2 na transformaty
wielkości Aj i N 2 z wykorzystaniem O ^ ) operacji
mnożenia (ibid.).
Najpopularniejszą wersją FFT jest FFT o podsta-
wie 2. Jest to bardzo efektywna operacja, jednak wek-
tor próbek wejściowych musi mieć długość

-30
N = 2\
gdzie k to pewna liczba naturalna.
Wynik otrzymuje się w następstwie schematycz-
nych przekształceń, opartych na tzw. strukturach mo-
tylkowych. Złożoność obliczeniowa szybkiej transfor-
macji Fouriera wynosi
0(Nlog2N)
zamiast
o m

algorytmu wynikającego wprost ze wzoru określają-


cego dyskretną transformatę Fouriera. Więcej infor-
i 1 1 1 1 macji na temat możliwości uzyskania widma EEG
-500 0 500 1000 1500
Czas (ms)
14
Rycina 4.20. Ilustracja metody uśredniania potencjałów Jean Baptiste Fourier udowodnił, że każdy powtarzający
wywołanych bodźcami wzrokowymi się sygnał może zostać rozłożony na szereg sinusoidalnych fal.
Proces rozkładania fali złożonej na sinusoidalne składowe nazywa
Punkt 0 ms oznacza chwilę prezentacji bodźca. EEG rejestrowa-
się w literaturze przedmiotu analizą Fouriera.
no od -400 do + 1500 ms. Metoda uśredniania polega na oblicza- 15
Nie mówimy tu oczywiście o pozwalającym na eliminację
niu średniej dla każdej chwili z określonej liczby przebiegów. Na
artefaktów przez komputer zapisie wstępnym, który prowadzi się
górnym rysunku pokazano jeden przykładowy przebieg, a na ko-
w warunkach: oczy otwarte przez okres 3 minut i oczy zamknięte
lejnych wykresach średnią z odpowiednio 6, 12 i 120 przebiegów.
przez okres 3 minut, lecz o zapisie właściwym, który trwa ok.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kaiser (2006). 20 minut.
1 1 8 4 . Neuroobrazowanie mózgowia

w tym algorytmie liczenia znajdzie Czytelnik w pod- dominującej częstotliwości u dorosłych sugeruje uszko-
ręczniku Quantitative EEG, Event Related Potentials dzenie lub dysfunkcję mózgu. Termin „częstotliwość
andNeurotherapy (ibid.). dominująca" oznacza zakres częstotliwości, w którym
obserwuje się największą energię.
Wpływ wieku, ręczności i płci na zapis EEG Czasem określa się ją mianem częstotliwości
Dotychczas rozważaliśmy rozkład rytmu alfa u zdro- szczytowej, gdyż odzwierciedla ona topograficzną
wych dorosłych, jednak przy badaniu dzieci należy zmienność z wyższymi zapisami szczytów fal w dol-
uwzględnić stopień dojrzałości układu nerwowego. Ba- nym obszarze mózgu i niższymi w części czołowej
dania przeprowadzone przez Niedermeyera (1997) (Gratton in. 1992). Warto zaznaczyć, że u osób doros-
pozwoliły stwierdzić, że w niemowlęctwie rytm alfa łych szczyt częstotliwości plasuje się między 8 i 12 Hz
przejawia się jako wolny rytm o częstotliwości 3-4 Hz przy zapisie z zamkniętymi oczami (Nunez 2010).
i dopiero po upływie 10 lat osiąga wartości typowe dla Innymi ważnymi czynnikami, które należy
dorosłych, czyli 10 Hz. U dzieci z ADHD utrzymuje uwzględniać w trakcie analizy zapisu EEG, są wiek,
się przewaga aktywności o wartościach 4-7 Hz, co płeć i ręczność. Zazwyczaj leworęczność wiąże się
prawdopodobnie oznacza dominację rytmu wzórzowo- z dominacją prawej półkuli (Galin i in. 1982; Provins
-korowego (Harmony i in. 1995). Z kolei spowolnienie i Cunliffe 1972). Ręczność można ocenić, wykorzy-
stując odpowiednie testy psychologiczne lub polecając
Delta Theta Alfa ^ ^ ^ badanemu napisać dowolny wyraz prawą i lewą ręką.
Zaobserwowano również, że u mężczyzn z reguły
występuje silniejsza funkcjonalna asymetria niż u ko-
biet (McGlone 1980; Beaumont i in. 1978; Flor i Koleś
1982; Knapik 1987), co Turkheimer i Farace (1992)
wiążą z mniej nasiloną asymetrią reprezentacji po-
szczególnych procesów u kobiet.

Zastosowanie w badaniach naukowych i w terapii


Badanie QEEG, czyli mapowanie mózgu, to metoda
pV szczególnie przydatna i polecana w:
Theta
• ocenie pracy mózgu;
• dokładnym odróżnianiu i definiowaniu nawet naj-
mniejszych zaburzeń w pracy mózgu;
• ustalaniu strategii i opracowaniu indywidualnych
•I/>
protokołów treningowych na potrzeby neurotera-
pii (,neurofeedback);
• monitorowaniu i kontroli efektywności terapii
(w tym neuroterapii), jak również leczenia farma-
kologicznego.

Rycina 4.21. Zapis funkcji podstawowej (baseline) Badanie to jest wykonywane przed planowaną
U dorosłych dominuje rytm alfa o wartościach 8-12 Hz, pod- neuroterapią (neurofeedback), aby określić jej cel oraz
czas gdy u dzieci rytm theta o wartościach 4-8 Hz. formy i sposoby prowadzenia treningów. Następnie
Źródło: Kaiser (2006). wykonuje się je w czasie trwania sesji treningowej ja-

Tabela 4.4. Rytmy odzwierciedlające proces dojrzewania: alfa i wrzeciona snu w badanych grupach wiekowych (w Hz)
Wiek
Rytm Wczesna
Noworodki Niemowlęcy Poniemowlęcy Przedszkolny
adolescencja
Alfa Nieobecna 4-6 5-8 7-9 9-10
Wrzeciona snu Nieobecna 12-14 12-14 12-14 12-14

Źródło: opracowanie własne na podstawie Kaiser (2006).


4.3. Technika fMRI w badaniach naukowych 119

ko kontrolę efektów leczenia oraz po zakończeniu te- 2009) dokonali pierwszego zapisu ERPs u osób zdro-
rapii, żeby ją podsumować. wych, znajdujących się w stanie świadomości, a wy-
Mapa mózgu uzyskana w wyniku badania QEEG niki tego badania opublikowali w 1939 r. Badania
jest ważnym uzupełnieniem diagnozy. Szczegółowy nad tym sposobem zapisu przerwała II wojna świato-
wywiad lekarski oraz badania dodatkowe wzbogaco- wa, lecz w latach 50. XX w. podjęto je na nowo.
ne tą metodą pozwalają z reguły na ustalenie źródła W 1964 r. Grey Walter i jego współpracownicy roz-
problemu zdrowotnego pacjenta oraz na wyznaczenie poczęli nową erę nowoczesnych badań potencjałów
najważniejszych obszarów treningowych w procesie związanych z bodźcem swoistym dzięki odkryciu
neuroterapii. pierwszego składnika poznawczego ERP, który na-
Daje to znacznie lepsze rezultaty niż planowanie zwali reprezentacją wariancji negatywnej. Do dalsze-
terapii wyłącznie na podstawie objawów. go rozwoju tej techniki przyczynił się Zubin (1965;
cyt. za Kropotov 2009), który opisał składnik P3. Po-
Potencjały związane ze zdarzeniem mogło to w dalszych intensywnych badaniach nad
Na specjalną uwagę zasługuje szczegółowe omówienie składnikami ERPs.
zasad i technik badania neurometrycznego, a zwłasz- Lata 80. przyniosły nowe możliwości rozwoju te-
cza metod elektroencefalografii: ilościowego EEG go typu badań dzięki wprowadzeniu niedrogich kom-
oraz potencjałów związanych ze zdarzeniem (ERPs), puterów. Obecnie, w drugiej dekadzie XXI w., ERPs
ponieważ w tym podręczniku zaprezentujemy studia jest jedną z najczęściej używanych metod w bada-
przypadków z wykorzystaniem tych technik 16 . niach z zakresu neuronauk, które mają na celu okreś-
Potencjał związany ze zdarzeniem (event-related lenie fizjologicznych związków między sensoryczną,
potential, ERP) to bezpośrednia reakcja elektrofizjo- percepcyjną i poznawczą aktywnością podczas prze-
logiczna mózgu na określony sensoryczny, poznaw- twarzania informacji (Kropotov i Mueller 2012).
czy lub ruchowy bodziec swoisty, zwany też wyda-
rzeniem (Kropotov 2009). Ujmując rzecz bardziej
formalnie, jest to każda stereotypowa reakcja elektro-
fizjologiczna na dany bodziec.
Badanie potencjałów związanych ze zdarzeniem
(ERPs) jest to nieinwazyjne badanie funkcjonowania
mózgu u pacjentów z zaburzeniami poznawczymi. Po-
tencjały związane ze zdarzeniem są mierzone za po-
mocą EEG. W przypadku MEG odpowiednikiem ERP
jest ERMF {Event Related Magnetic Field), czyli pole
związane ze zdarzeniem (Pąchalska i Kropotov 2013).
Nie można jednak wykorzystać czystych danych
EEG do oceny ściśle określonych procesów neuronal-
nych, które tworzą centrum zainteresowania neurona-
uki poznawczej, gdyż trudno tu wyizolować pojedyn-
cze procesy sensoryczne, motoryczne i emocjonalne. Czas po zakodowaniu bodźca
Potencjały związane ze zdarzeniem reprezentują Rycina 4.22. Potencjał to czas po zadziałaniu bodźca
bardziej wyrafinowaną metodę, która umożliwia wy- Źródło: opracowanie własne.
odrębnienie określonych sensorycznych, motorycz-
nych i emocjonalnych zdarzeń za pomocą prostych,
powszechnie stosowanych technik. W latach 1935- Pomiary ERPs można wykonywać, wykorzystując
1936 Pauline i Hallowell Davis (cyt. za Kropotov aparaturę EEG, która zapisuje elektryczną aktywność
mózgu w określonym czasie. EEG obrazuje tysiące pro-
16 cesów, które zachodzą w mózgu w danej chwili. Ozna-
Chcemy zaznaczyć, że badania przytoczone w tym pod-
ręczniku, dotyczące głównie oceny dynamiki zaburzeń procesów cza to, że reakcje mózgu na pojedynczy bodziec, a nawet
poznawczych, emocjonalnych i zachowania oraz oceny skuteczno- interesujące badanego zdarzenie, nie są widoczne w za-
ści prowadzonej neuroterapii (w tym neurofeedbacku oraz przez- pisie pojedynczej próby. Aby ujawnić reakcję mózgu na
czaszkowej stymulacji, Repetitive Transcraniai Magnetic Stimula- dany bodziec, należy więc przeprowadzić wiele prób
tion, rTMS) osób ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu są
eksperymentalnych, a następnie uśrednić uzyskane wy-
najczęściej autorskie (Kropotov 2009; Pąchalska i Kropotov 2013,
2013a; Pąchalska i in. 201 la, 2012). niki, co umożliwia oddzielenie tych, które są spowodo-
120 4. Neuroobrazowanie mózgowia

wane przypadkową aktywnością mózgu, i utworzenie ustalaniu średniej. Odrzucenie tego rodzaju artefaktów
wykresu fali, który nazywamy ERP (Coles i Rugg 1996). można przeprowadzić ręcznie, wykorzystując wzroko-
Przypadkowa (stanowiąca tło) aktywność mózgu we badanie zapisu, lub automatycznie dzięki zastoso-
i inne biosygnały (np. EKG, EMG) oraz interferencje waniu procedury opartej na uprzednio zdefiniowanych
elektromagnetyczne (np. hałas liniowy, lampy fluore- progach, które ograniczają maksymalną amplitudę
scencyjne) stanowią składniki hałasu w zapisie. Hałas EEG, amplitudę lub wzniesienie. Można też wykorzy-
ten przysłania interesujący nas sygnał, którym jest sek- stać progi wariancji czasowych uzyskane ze statystycz-
wencja badanych ERPs. Z technicznego punktu wi- nej obróbki wielu prób (Kropotov 2009).
dzenia możliwe jest określenie stosunku sygnału do
hałasu (signal-to-noise ratio, SNR) w zapisie ERPs za ERPs w badaniach zachowania
pomocą prostych obliczeń matematycznych, uwzględ- W porównaniu z procedurami behawioralnymi ERPs
niających przeciętny wzrost hałasu (SNR) w zapisie umożliwia ciągłe badanie przetwarzania, które zachodzi
ERPs, co pozwala na rozróżnienie tych dwu zjawisk między bodźcem a reakcją, co pozwala określić, na ja-
i ich odpowiednią interpretację. Konieczne jest jednak kie etapy wpływ miało zastosowanie określonego czyn-
przyjęcie podstawowych, upraszczających to zagad- nika, wykorzystywanego w eksperymencie. Ponadto
nienie założeń. Oto one: umożliwia to ocenę sposobu przetwarzania danego
bodźca nawet wówczas, gdy nie obserwuje się żadnych
• interesujący nas dany sygnał tworzy sekwencja
zmian w zachowaniu badanego. Ze względu jednak na
ERPs ściśle związana ze zdarzeniem (event-loc-
bardzo mały rozmiar prawidłowych obliczeń ERPs wy-
ked) o niezmiennym okresie utajenia i kształcie;
maga przeprowadzenia wielu prób w celu uzyskania
• hałas można sprowadzić do średniej zero Gausia-
wystarczająco dużego materiału (ibid.).
na procesu przypadkowych wariancji o 2 , co nie
jest skorelowane między próbami i nie jest powią-
zane w czasie z danym zdarzeniem; założenie to
4.4. KLINICZNE WYKORZYSTANIE
może bardzo łatwo zastać obalone, np. jeśli bada-
ny będzie poruszał językiem w trakcie liczenia POTENCJAŁÓW ZWIĄZANYCH
celów (cyfr) w procedurze oddball, czyli reakcji ZE ZDARZENIEM
na nieoczekiwane zdarzenie.
Lekarze używają czasem tablic błyskowych w celu
Po zdefiniowaniu k, liczby prób, i t, czasu, który badania uszkodzeń systemu wzrokowego. U ludzi
upłynął po wydarzeniu k, każdą zapisaną próbę można zdrowych bodziec ten wywołuje silną reakcję w korze
przedstawić w postaci x(t, k) = s(t) + n(t, Ar), gdzie s(t) wzrokowej.
oznacza sygnał, a n(t, k) hałas. Należy zaznaczyć, że Badania kliniczne prowadzone przez wielu uczo-
dzięki przyjętym założeniom sygnał nie jest uzależnio- nych na całym świecie (Boutros 1995; Boose i Cran-
ny od określonej próby, w przeciwieństwie do hałasu. ford 1996; Duncan i in. 2003; Hanna i in. 2012; Kro-
Przeciętna N prób wynosi potov 2009; Kropotov i Mueller 2012; Pąchalska i in.
201 la, 2012; Prabhakar i in. 2000) wykazały anomalie
I v 1 N
x ERPs w przypadku takich zespołów chorobowych,
('> = — £ *) = + T7 X )
jak: autyzm, schizofrenia, choroba Parkinsona,
N
t=t n nf
stwardnienie rozsiane, urazy i udary mózgu, nerwice
natręctw, ADHD i sADHD.
Uzyskaną wartością 3c(/) jest (jak oczekiwano) ERPs wykorzystuje się obok badań psychofizjologi-
sam sygnał E[3c(/)] = s(i). cznych w neuronaukach, psychologii poznawczej, ko-
Jego wariancja wynosi gnitywistyce, a ostatnio w neuropsychologii (Kropotov
Var[x(0 = E[(5r(/) - E[x(r)]2 = ~ E
( ,v
2009; Kropotov i Mueller 2009; Pąchalska i Kropotov
5>(U)
N~ 2013, 2013a; Pąchalska i in. 201 la, 2012). Uczeni od-
U=i
. A' 2 kryli wiele różnych bodźców, które wywołują wiary-
= —-Y E[n(t,k)2] = — godne ERPs u badanych osób. Zakłada się, że pomiar
N2fŹ N czasu tych reakcji odpowiada okresowi komunikowa-
Dlatego amplituda hałasu średniej liczby prób N nia się mózgu lub przetwarzania w nim informacji. Na
równa się 1 /y/N razy pojedyncza próba. przykład pierwsza reakcja kory wzrokowej na bodziec
Szeroka amplituda hałasu (np. mruganie oczami), świetlny następuje po ok. 50-70 ms u ludzi zdrowych.
większa niż ERPs, powinna zostać wyłączona przy Zakłada się, że tyle czasu potrzeba, aby bodziec wzro-
4.4. Kliniczne wykorzystanie potencjałów związanych ze zdarzeniem 121

- <WitW W^AyiA WjMAAtf/ WWIMM'

3 - Av V

Vv-yv\
Ij A/vAyyvvV
:: < W '
lYyYwwu1 IWIAą^
iy\ ./u-/—vvVy
iWMA^ JW
I\jwvfr.•• lĄwyAr
WWifi ' AIJMto®
Rycina 4.23. Fragment zapisu EEG z 19 kanałów u osoby dorosłej, mistrzyni olimpijskiej z amelią kończyny górnej1'
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.

Tt*.

U * CM*

{1 P«Av

U LA
| w*.
l

Rycina 4.24. Wykresy z widma w miejscach przyłożenia kolejnych elektrod


Fragment: oczy otwarte - godz. 14:46:52. Czas trwania zapisu - 194,49 s. Liczba epok 87.
Źródło: badania własne.

Notatki kliniczne: przykład badania Na ryc. 4.23 zaprezentowaliśmy fragment zapisu EEG
z 19 kanałów u osoby dorosłej, mistrzyni olimpijskiej
Raport ilościowego QEEG zazwyczaj ukazuje średnią z amelią kończyny górnej, pochodzącego z raportu HBI
wielkość widma lub siłę wielokrotnych pasm częstotliwo- obejmującego QEEG oraz wyniki wykonywania zadań
ści. Zostaje to przedstawione w postaci zmian procento- w metodzie ERPs.
wych z jednego stanu na drugi bądź jako porównanie sta-
tystycznych danych podstawowych (database) i ukazane
w tabelach liczbowych lub w postaci graficznej (wykresy 17
Amelia (łac. amelia, z gr. a - bez + |aśXoę - kończyna)
funkcji spektralnych, topometryki), map mózgu lub map
- wada wrodzona polegająca na całkowitym braku kończyny lub
funkcjonalnych połączeń oraz przykładów typowych kończyn. Może stanowić część zespołu wad wrodzonych lub wy-
i nietypowych danych EEG. Dane te wykorzystuje się stępować jako wada izolowana, w części przypadków jest wyni-
w celu postawienia końcowego rozpoznania i ustalenia kiem działania szkodliwych czynników (teratogenów) na rozwi-
kierunku terapii. jający się zarodek lub płód.
122 4. Neuroobrazowanie mózgowia

A)

Rycina 4.25. Potencjały związane ze zdarzeniem


(A) Widma i czas wykonywania zadań wskazują na znaczne odchylenia od normy. Kolor zielony - osoba badana, czerwony
- baza danych normatywnych, niebieski - istotność różnicy (zawierająca wartość poziomu istotności p). (B) Widma sLORE-
TA niezależnych komponentów korespondujące z odchyleniem od normy.
Źródło: badania własne.

Skala: 50 mcV/cm, szybkość zapisu - 30 mm/sek, ti- w jej wieku wykazało odchylenia wskazujące na hiperak-
me constant - 0,3 s, filtr niskiej częstości - 30 Hz. Arte- tywację (wzrost aktywności metabolicznej) w obszarach
fakty związane z pionowymi (vertical) i poziomymi (ho- somatosensorycznych kory mózgowej.
risontal) ruchami oczu zostały skorygowane metodą W czasie wykonywania zadań ujawniła się w ERPs
analizy komponentów niezależnych (.Independent Compo- hiperaktywacja (przyspieszony w porównaniu z normą
nent Analysis, 1CA). przepływ informacji) w lewym obszarze potylicznym
Z punktu widzenia klinicznego EEG, obserwowanego oraz w przedniej części lewego zakrętu obręczy oznacza-
gołym okiem, nie stwierdzono neurologicznych nieprawid- jąca korową dysregulację (ryc. 4.25) oraz zakłócenia
łowości (takich jak zespoły iglic czy fal wolnych i parok- w przepływie informacji18.
syzmów). Ilościowe EEG wykazało jednak charakte-
rystyczny rytm fali alfa w obszarze potylicznym. 18
Częstotliwość dominującego rytmu wynosiła 10 Hz, mie- Na prośbę osoby badanej zaproponowano 20 sesji trenin-
ściła się jednak w granicach normy (8-12 Hz). gu neurofeedback - elektrody bipolarne C3-C4, trening rytmu
|x/rytmu beta. Rytm p 9-12 Hz; rytm beta 14-30 Hz. Tego typu
Porównanie widm uzyskanych przez badaną osobę trening ma na celu zmniejszenie nadmiernej aktywności kory
(ryc. 4.24) z bazą danych normatywnych dla sportsmenek somatosensorycznej.

kowy dotarł od oka do kory. Z kolei w przypadku bada- przyglądania się określonej siatce. Badany podaje, na
nia efektu reakcji na nieoczekiwane zdarzenie (oddball) który bodziec patrzy w danej chwili, i w ten sposób
reakcja P300 następuje po ok. 300 ms niezależnie od powoli „zapisuje" wyrazy (Farwell i Donchin 1988).
tego, jaki bodziec zostanie wykorzystany: wzrokowy, Inne rodzaje ERPs często używane w badaniach,
dotykowy, słuchowy itp. Ze względu na tę ogólną in- zwłaszcza neurolingwistycznych, to ELAN, N400
wariancję (niezależność od rodzaju bodźca) zakłada się, oraz P600/SPS.
że składnik P300 obrazuje wyższe kognitywne piętro
reakcji na nieoczekiwany lub dziwny bodziec.
Dzięki stałości reakcji P300 na nowe bodźce moż- 4.4.1. N e u r o m e t r y k a w y z w a n i e m
liwe jest skonstruowanie intefejsu mózg-komputer. dla n e u r o p s y c h o l o g i i klinicznej
Należy ułożyć wiele sygnałów w tabelę/siatkę (ca- Neurometryka jest w drugiej dekadzie XXI w. uważa-
łość, grid) i wyświetlać ją w przypadkowy sposób, po na za metodę uzupełniającą psychometrykę (Kropotov
czym obserwować reakcję P300 u badanego podczas i Mueller 2012). Psycholodzy polegają głównie na psy-
4.4. Kliniczne wykorzystanie potencjałów związanych ze zdarzeniem 123

chometryce w pomiarach osobowości, patologii, mo- m.in. TK, MR i PET, ułatwiających diagnostykę róż-
tywacji oraz problemów z uczeniem się. Mimo jednak nicową licznych dysfunkcji mózgu. Jednakże to bazy
wbudowanych skal kłamstwa, modeli rozdzielonej po- danych ilościowego EEG oraz potencjałów związa-
łowy (split half designs) oraz wielu innych sprytnych nych ze zdarzeniem (ERPs) odgrywają kluczową ro-
manipulacji statystycznych pomiary psychometrycz- lę w praktyce klinicznej z następujących powodów:
ne wciąż przedstawiają dane behawioralne uzyskane
• Jak już wspominaliśmy, możliwe jest klasyfiko-
z relacji własnej lub innych.
wanie zaburzeń mózgu zgodnie z ich biologicz-
Bardziej obiektywny sposób badania umożliwia
nymi markerami (endofenotypami). Oznacza to,
nowo powstała nauka, nazwana neurometryką, która
że diagnoza psychiatryczna, neurologiczna czy
opiera się na mierzeniu podstawowej organizacji ak-
neuropsychologiczna jest stawiana nie tylko na
tywności elektrycznej ludzkiego mózgu. Definicję
podstawie zachowania, lecz także zdobytej wie-
neurometryki sformułował John E. Roy, wybitny
dzy o tym, który układ mózgu jest osłabiony. No-
amerykański neurobiolog, w 1970 r. Zdaniem Roya
we technologie umożliwiają wyznaczanie neuro-
(1990: 12) jest to:
markerów pozwalających na szybszą i bardziej
metoda ilościowego EEG zapewniająca dokładną, od- efektywną diagnostykę różnych jednostek choro-
twarzalną ocenę odchylenia pojedynczego zapisu od bowych. Warto dodać, że jedynych dynamicznych
normy. Analiza komputerowa pozwala wykryć i okreś- parametrów funkcji mózgu w skali milisekund
lić ilościowo nieprawidłową organizację mózgu, podać dostarczają EEG (elektroencefalogram) oraz MEG
ilościową definicję stopnia zaawansowania choroby (magnetoencefalogram). Jak na razie urządzenia
mózgu oraz zidentyfikować podgrupy patofizjologicz- do MEG są zbyt drogie, więc urządzenia do EEG
nych nieprawidłowości w grupach pacjentów o podob- jako niedrogie pozostają obecnie głównym narzę-
nych objawach klinicznych.
dziem klinicystów.
Potencjał neurometryki docenił pod koniec lat 80. • W ostatnich latach stwierdza się renesans EEG,
XX w. biznes. Zarejestrowano kolejno trzy systemy wiążący się z uzyskaniem nowej wiedzy na temat:
komercyjne: neuronalnych mechanizmów wytwarzania oscy-
lacji fal alfa, beta i theta w spontanicznym
• system analizy neurometrycznej (Neurometrie
EEG,
Analysis System, 1988) - który opiera się na bazie
danych normatywnych Uniwersytetu Nowojor- funkcjonalnego znaczenia różnych fal w po-
skiego, przygotowanej przez Johna i współauto- tencjałach związanych ze zdarzeniem (ERPs),
rów (1977); nowych metod analizy (np. metody dekom-
pozycji EEG i odpowiedzi wywołanych
• neuroprzewodnik systemu analizy (Neuroguide
bodźcem swoistym na pojedyncze elementy,
Analysis System, 2004) - oparty na danych norma-
LORETA), które zostały zapoczątkowane
tywnych opracowanych na uniwersytecie w Ma-
w warunkach laboratoryjnych dopiero pod
ryland przez Thatchera (1998);
koniec XX w. (Makeig i in. 1996; Pascual-
• oprogramowanie Software BRC (BRC Software
-Marąui 1999).
Produet, 2005) - oparte na danych normatyw-
nych zebranych w kilkunastu laboratoriach z ca- Istnieje pilna potrzeba wprowadzenia tych nowych
łego świata oraz opublikowanych przez Gordona metod do praktyki klinicznej. Niestety, żadna z istnie-
i współautorów (2005). jących baz danych normatywnych ich nie stosuje. Tę
Każde z tych narzędzi to oprogramowanie, które wadę obecnych baz danych rozwiązano w bazie da-
umożliwia porównywanie danych EEG osób bada- nych normatywnych (Humań Brain Index, HB1) zbu-
dowanej według metodologii opracowanej w Instytu-
nych z bazami danych normatywnych, dostarczające
cie Mózgu Ludzkiego Rosyjskiej Akademii Nauk oraz
klinicystom narzędzia do pomiaru stopnia niezgodno-
w Instytucie Medycyny Eksperymentalnej Rosyjskiej
ści pacjenta z normą, co stanowi podstawę oceny dys-
Akademii Nauk Medycznych. Metodologię przedsta-
funkcji mózgu.
wiono w serii wykładów wygłoszonych w Polsce oraz
podsumowano w publikacji wydanej przez Academic
4.4.2. Bazy d a n y c h n o r m a t y w n y c h Press (Kropotov 2009).
i l o ś c i o w e g o EEG oraz ERPs Baza danych normatywnych HBI jest obecnie
Istnieje wiele normatywnych baz danych z nauk neu- używana w wielu ośrodkach naukowych w Europie,
rologicznych i neuropsychologicznych, obejmujących w tym również w Polsce, oraz w USA.
124 4. Neuroobrazowanie mózgowia

4.4.3. E n d o f e n o t y p y EEG jako bezwzględnego i względnego we wszystkich miej-


neuromarkery A D H D scach oraz niższe poziomy względnego alfa i beta.
W późniejszym badaniu na większych oddzielnych
W tym podrozdziale skupiamy się na najpopularniej-
grupach badanych badacze ci stwierdzili, że dzieci
szej i bez wątpienia najbardziej kontrowersyjnej cho-
z ADHD miały podwyższone theta bezwzględne
robie, czyli zespole nadpobudliwości psychoruchowej
i względne, a obniżone względne alfa i beta, i właśnie
z deficytem uwagi (.Attention Deficit Hyperacthńty
te wyniki rozróżniały dzieci ADHD typu mieszanego
Disorder, ADHD). Pierwsze teoretyczne próby wpro-
od dzieci ADHD z przewagą zaburzeń uwagi.
wadzenia endofenotypów do nauk neurologicznych
Bresnahan, Anderson i Barry (1999) przeprowa-
jako neuromarkerów ADHD wykonali Xavier Castel-
dzili pierwsze badanie, w którym porównano profile
lanos i Rosemary Tannock w 2002 r. Zaproponowali
EEG u dorosłych i u dzieci z ADHD. Przebadano trzy
oni trzy endofenotypy, które odpowiadają za wystą-
grupy wiekowe. (1) dzieci, (2) młodzież i (3) doros-
pienie ADHD:
łych z rozpoznanym ADHD, oraz odpowiadające im
• swoista nieprawidłowość w zespole obwodów pod względem wieku i płci grupy kontrolne. Wyniki
związanych ze zdarzeniem, która prowadzi do wskazywały, że aktywność bezwzględnego i względ-
skróconych gradientów opóźnienia; nego theta pozostawała podwyższona w okresie doj-
• deficyty czasowego przetwarzania, które skutkują rzewania i dorosłości.
zmiennością wewnątrzosobniczą:
Współczynniki proporcji
• deficyty pamięci roboczej (Castellanos i Tannock
2002). Proporcja między mocą różnych pasm częstotliwości
jest używana do oceny zmian w EEG, które wystę-
Podjęto kilka praktycznych prób w celu odróżnie- pują w wyniku normalnego procesu dojrzewania
nia populacji z ADHD od osób zdrowych. Próby te (Matousek i Petersen 1973) oraz jako miara pobu-
sprawdzają różne techniki obrazowania, w tym PET, dzenia korowego (Lubar 1991). Matousek, Rasmus-
MR i fMRI. Tutaj omówimy tylko badania z obszaru sen i Gilberg (1984) okryli, że proporcja theta/alfa
EEG. Ogólnie mówiąc, cechy spektralne EEG są uwa- jest dobrym prognostykiem różnic między grupami
żane za dobre wskaźniki aktywności metabolicznej dzieci z minimalnymi uszkodzeniami mózgu (MBD),
kory mózgowej. Zbyt wolna aktywność i brak aktyw- ADD (.Attention-Deficit Disorder) i ADHD a bada-
ności beta w miejscowym EEG wskazują na niską ak- nymi z grup kontrolnych. Janzen i współautorzy
tywność metaboliczną badanego obszaru korowego (1995) informowali, że dzieci z ADHD miały wyż-
(Cook i in. 1998). szą proporcję theta/beta niż badani z grupy kontrol-
nej. Monastra i współautorzy (1999) obliczyli pro-
Spektra EEG w ADHD porcję theta/beta u 482 osób w wieku 6-30 lat
Najczęściej stosowaną formą analizy EEG w bada- i pokazali, że jest ona wyższa u badanych z ADHD
niach ADHD jest obliczanie szacunków bezwzględnej niż u badanych z grup kontrolnych. Ciarkę i współ-
i względnej mocy. Badania na tym polu są szero- autorzy (2001) zaobserwowali, że zarówno proporcje
ko prowadzone. Wystarczy wpisać słowa kluczowe theta/alfa, jak i theta/beta, mogą rozróżniać grupy
„ADHD i EEG", a otrzymamy 981 artykułów z lat dzieci zdrowych od dzieci z ADHD. Ponadto propor-
1970-2014. W związku z tym wspomnimy tylko cja ta odróżniała dorosłych spełniających kryteria
0 najważniejszych z nich. ADHD od tych, którzy przejawiali pewne objawy
Chabot i Serfontein (1996) informowali o różni- tego zaburzenia, ale nie spełniali kryteriów, co
cach EEG w porównaniu z bazą danych normatyw- wskazuje na pewną swoistość tego markera dla
nych u 407 dzieci z ADHD. Wykazywały one wzrost ADHD (Bresnahan i Barry 2002). Czułość wskaźni-
bezwzględnego i względnego theta, głównie w czoło- ka braku koncentracji (proporcja theta/beta) wynio-
wych obszarach i w czołowej linii środkowej. Ciarkę sła 86%, a swoistość - 98% (Monastra i in. 1999).
1 współautorzy (1998) przeprowadzili pierwsze bada-
nie różnic EEG u dzieci z różnymi typami ADHD Potencjały związane ze zdarzeniem w ADHD
według DSM-IV, porównując 20 przypadków ADHD Od wczesnych lat 70. XX w. (np. Satterfield i in. 1972;
typu mieszanego, 20 przypadków ADHD z przewagą Buchsbaum i Wender 1973; Saletu i in. 1973) badania
zaburzeń uwagi oraz 20 osób z grupy kontrolnej, ERPs dostarczyły wielu danych o przetwarzaniu in-
w warunkach spoczynku z zamkniętymi oczami. formacji w ADHD. Niektóre z tych badań skupiały się
Grupy z ADHD miały zwiększone poziomy theta na zadaniach sprawdzających funkcjonowanie ukła-
4.4. Kliniczne wykorzystanie potencjałów związanych ze zdarzeniem 125

dów słuchowych i uwagi, podczas gdy inne badały i jego zespół), Norwegię (Stig Hollup i jego grupa),
tzw. funkcje wykonawcze. Polskę (Maria Pąchalska i jej laboratorium), Rosję
Typowe paradygmaty stosowane w badaniach (Juri Kropotov i jego laboratorium) oraz Szwajcarię
ERPs w ADHD obejmują testy wybiórczej uwagi słu- (Andreas Mueller i jego grupa). Są również plany
chowej i wizualnej, testy uwagi o mieszanej modalno- rozwoju innych ośrodków (Katarzyna Markiewicz,
ści, testy dwóch lub trzech niepasujących tonów, testy Bożydar L.J. Kaczmarek i zaplanowany ośrodek
S1-S2, testy typu idź/stój (GO/NO GO) oraz testy neuroterapii).
stop/sygnalizuj (STOP/SIGNAL). Badanie obejmowało zapisy od 151 dzieci
Tutaj skupimy się jednak głównie na badaniach z ADHD (w tym 24 dziewczynek) w wieku od 7 do
potencjałów ERP dotyczących wizualnej modalno- 12 lat. Przedstawiamy wyniki porównania dwóch
ści. Według licznych doniesień wizualna P3 pozwa- grup skorelowanych co do wieku, obejmujących zdro-
la na rozróżnienie dzieci chorych od dzieci z grupy we jednostki (z referencyjnej bazy danych normatyw-
kontrolnej, np. amplituda P3 w teście wyboru ele- nych Instytutu Badań Mózgu) i dzieci z ADHD, na-
mentów niepasujących do serii liter zmniejszyła się granych w takich samych warunkach testowych.
u badanych z ADHD (Holcomb i in. 1985), w łatwych Wszystkie dzieci zostały poddane badaniom w tym
i trudnych wariantach tego zadania, jednak większe samym teście dwóch bodźców typu GO/NO GO
różnice odnotowano w zadaniach trudnych (Lubar (patrz też Pąchalska i Kropotov 2013).
1991), w trakcie klasyfikacji testów wyboru elementu Siedem samodzielnych składowych, stanowią-
niepasującego (Robaey i in. 1992) oraz w kilku bada- cych 87% sygnału, zostało oddzielonych ze zbioru
niach CPT (Klorman i in. 1979; Overtoom i in. 1998), potencjałów ERP zapisanych w odpowiedzi na bodź-
a także w innych testach selektywnej uwagi wzroko- ce GO/NO GO. Cztery z nich przedstawiono na ryc.
wej (Jonkman i in. 1997). 4.26. Jak można zaobserwować, tylko jeden skład-
W ostatnich latach nastąpiło przesunięcie uwagi nik znacząco (z efektem skali 0,43) odróżnia grupę
z objaśnień deficytów ADHD opartych na uwadze z ADHD od zdrowej grupy kontrolnej. Składowa ta
w kierunku „funkcji wykonawczych" (np. Kropotov jest generowana w korze przedruchowej. Jej zmniej-
2009). W tym kontekście skupiono się na psycholo- szenie w ADHD ilustruje funkcjonalną niedoczyn-
gicznym procesie inhibicji oraz na roli tego czynnika ność obszaru przedruchowego i kontroli inhibicyjnej
w behawioralnych przejawach ADHD. Wykorzystano u dzieci z. deficytem uwagi.
konkretne paradygmaty, takie jak zadania typu idź/ Poszczególne składowe są obliczane dla matrycy
stój i stop/sygnalizuj, które - jak się sądzi - umożli- 300 pojedynczych ERP dla warunków zadań typu
wiają dotarcie do tego procesu. idź/stój w reakcji na bodźce idź/stój w zadaniu po-
Potencjały ERP zapisane w trakcie przetwarza- dwójnej stymulacji idź/stój. Na ryc. 4.26 przedstawio-
nia inhibicyjnego zawierają zwykle ujemny składnik no 4 z 7 niezależnych składowych o największych
ok. 200 ms po rozpoczęciu wywołującego inhibicję rozbieżnościach: na lewo - topografia składowej. Śro-
bodźca, co odzwierciedla proces inhibicji czołowej dek - dynamika czasowa reakcji na bodźce stój
(Kopp i in. 1996). Badania z testami wyboru elemen- w grupie dzieci z ADHD (gruba linia) i w kontrolnej
tu niepasującego sugerują deficyty w przetwarzaniu grupie dzieci zdrowych (cienka linia) w wieku od
inhibicyjnym w ADHD. Dostrzeżono np. zmniej- 7 do 12 lat; na prawo - ich obrazowanie za pomocą
szoną wartość szczytową czołowego N2 w ADHD sLORETA (ryc. 4.27).
w porównaniu z grupą kontrolną, co wskazuje na
atypowy proces inhibicji w ADHD (Johnstone i Bar- Moniotorowanie neurofeedbacku w ADHD
ry 1996). Podobne wyniki osiągnięto dla testów sku- Na wstępie warto zauważyć, że 50 lat stosowania psy-
piających się na inhibicji. W badaniu testem stop/ chofarmakologii w leczeniu zaburzeń mózgu spowo-
sygnalizuj ze słuchowym sygnałem stop zaobserwo- dowało pojawienie się kontrowersji. Jedną z przyczyn
wano, że czołowa amplituda N2 została radykalnie są skutki uboczne wywoływane regularnym przyj-
obniżona w ADHD (Pliszka i in. 2000). mowaniem leków psychoaktywnych. Na przykład
Przedstawiamy tu niektóre wyniki własnego wielo- w ADHD najpowszechniejsze działania niepożądane
ośrodkowego badania, przeprowadzonego w ramach psychostymulantów obejmują bóle głowy, brzucha,
projektu COST B 27. Projekt ten jest sponsorowany brak apetytu, poirytowanie, bezsenność i nadciśnie-
przez Fundację Badawczą Komisji Europejskiej nie. Kolejnym powodem kontrowersji jest niezdolność
i obejmuje sześć krajów: Austrię (Michael Doppel- do odnalezienia genotypu dla konkretnej choroby.
mayr i jego grupa), Macedonię (Jordan Pop-Jordanov Ostatnie próby genetyki medycznej wskazują, że
126 4. Neuroobrazowanie mózgowia

Bodziec ternatywnych metod terapii. Racjonalne uzasadnienie


biofeedbacku EEG wywodziło się z poważnych ba-
dań neurofizjologicznych i oceny QEEG w populacji
ADHD. Jeden z ważniejszych naukowców w tej dzie-
dzinie, Barry Sterman (1996, cyt. za Kropotov 2009:
32), stwierdził, że „wahania czujności i opanowania
behawioralnego zdają się bezpośrednio powiązane
z konkretnymi mechanizmami generowania korowo-
-wzgórzowego oraz że takie wahania manifestują się
w rozpoznawalnych rytmach częstotliwości EEG, wy-
łaniających się nad konkretnymi rejonami topogra-
ficznymi mózgu". Wysunął również hipotezę, że neu-
ropatologia (taka jak ADHD) mogła zmieniać te
rytmy i że trening z zastosowaniem informacji zwrot-
nej (feedback) EEG, nakierowany na ich normaliza-
cję, może przynieść trwałe korzyści kliniczne.
Osoby zdrowe
• ADHD Na podstawie wyników szeroko zakrojonych ba-
dań, prowadzonych w ostatniej dekadzie, rozpozna-
jemy obecnie istnienie podtypów QEEG w ADHD
i rozumiemy potrzebę różnych protokołów neuro-
-6,5 feedbacku w celu poprawy nieprawidłowości QE-
EG w wyróżnionych podtypach ADHD (chociaż
Topografie Krzywa czasowa Obraz s L O R E T A
początkowo niektóre protokoły z pierwszych lat ery
Rycina 4.26. Niezależne składowe potencjałów ERP w reakcji neurofeedbacku były uzyskiwane doświadczalnie).
na bodźce typu GO/NO GO u dzieci z A DUD i dzieci Większość protokołów stosuje konwencjonalne EEG
zdrowych
z zakresu częstotliwości powyżej 0,1 Hz, podczas gdy
Źródło: badania własne.
w badaniach w grupie niemieckiej na Uniwersytecie
w Tybindze (Strehl i in. 2006) stosowano niższe czę-
ADHD, jak większość zaburzeń psychicznych, nie stotliwości.
podlega prostej regule Mendla i że nie można przypi- Przedstawiamy dane z autorskich badań (ryc. 4.27
sać jednego genu jednemu zaburzeniu. A, B, C, D), w których użyliśmy protokołu treningu
Skłoniło to pewną grupę naukowców do wpro- tzw. względnego beta (Kropotov i in. 2005). Ryc. 4.27A
wadzenia koncepcji endofenotypów jako biologicz- prezentuje za pomocą schematu porównanie spektrów
nych markerów choroby, które są bliższe genotypowi mocy jednego z podtypów dziecięcych ADHD oraz
niż behawioralnie określona klasyfikacja chorób. Je- zdrowej grupy kontrolnej. Zapisy EEG obszaru Fz-Cz
den z takich endofenotypów ADHD jest związany ukazuje ryc. 4.27B. Jak widać, ten podtyp ADHD cha-
z funkcjonalną niedoczynnością kory przedruchowej rakteryzuje nadmiar mocy EEG w niższym (theta) pa-
dzieci z ADHD w trakcie prób stój (NO GO). Ten śmie oraz brak (w porównaniu z normami) mocy EEG
endofenotyp, oparty na potencjałach ERP, pasuje do w paśmie częstotliwości beta. Taki wzór odchylenia od
zwiększonej aktywności theta i zmniejszonej aktyw- normy skutkuje zmniejszeniem aktywności względne-
ności beta w przyśrodkowo-czołowych obszarach go beta.
obserwowanej w spontanicznych oscylacjach EEG W badaniach Kropotova i współautorów (2005)
w populacji z ADHD (Kropotov 2009; Kropotov EEG było zapisywane dwubiegunowo z elektrod środ-
i Mueller 2012). kowych i czołowych (ryc. 4.27B). Typowa sesja trenin-
Obecnie znamy przynajmniej trzy różne metody gowa obejmowała 20 minut treningu względnego beta.
aktywizacji przyśrodkowo-czołowych obszarów kory Procedura biofeedbacku składała się z następujących
mózgowej. Są to: psychostymulanty, neurofeedbcick wyliczeń: obliczono spektrum mocy dla 1-sekundo-
i śródczaszkowa stymulacja prądem prostym. wych okresów, co 250 ms stosując szybką transforma-
W tym miejscu warto wskazać, że problemy zwią- cję Fouriera. Wizualna informacja zwrotna miała po-
zane z leczeniem psychostymulantami, jak też fakt, że stać słupka i była wyświetlana na ekranie komputera
30% chorych na ADHD nie można poddać tego typu Wysokość słupka ilustrowała dynamikę parametru bio-
leczeniu, motywowały badaczy do poszukiwania al- feedbacku. Zadaniem pacjenta było utrzymanie słupka
4.4. Kliniczne wykorzystanie potencjałów związanych ze zdarzeniem 127

Widmo

Zmniejszanie fali theta

Zwiększanie fali theta


Grupa
ADHD Zapis EEG

10 20 Hz
C) 2,5 pV
Krzywa treningowa w jednej sesji

Odpoczynek

Trening

-2,5 pV
Pz Mapa różnic w zapisie
E R P s przed treningiem
i po treningu

__ Przed treningiem

Po treningu
100 200 200

Rycina 4.27. Trening względnych fal beta metodą neurofeedbacku u dzieci z ADHD
(A) schematycznie przedstawiono spektra EEG dla grupy kontrolnej (czarna linia) i grupy z ADHD (linia szara); (B) na lewo
umiejscowienie elektrod w metodzie neurofeedbacku; na prawo przykładowy fragment zapisu EEG u chłopca z ADHD; (C) krzy-
wa treningu dla pojedynczej sesji u chłopca z ADHD (oś pionowa - parametr neurofeedbacku, oś pozioma - czas treningu w sekun-
dach); (D) wzrost późnych dodatnich potencjałów ERP na bodźce stój po treningu względnych fal beta. Ogólna średnia potencjałów
ERP w odpowiedzi na bodźce stój przed (linia cienka) i po (linia gruba) 20 sesjach treningu względnych fal beta.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov i in. (2005).

powyżej progu ustalonego przed treningiem w 2-minu- słupkiem, aby oswoić się z procedurą. Następnie roz-
towych odstępach czasu. poczynał się trening w trybie wideo. Dla każdego pa-
Oprócz prostej informacji wzrokowej zastosowano cjenta i każdej sesji uzyskiwano dynamikę parametru
tzw. tryby wideo, w których parametr biofeedbacku biofeedbacku (krzywa uczenia się). Ryc. 4.27C poka-
kontroluje poziom zakłócenia generowanego przez zuje typową krzywą uczenia się dla jednego pacjenta,
oddzielną jednostkę elektroniczną. Amplituda zakłó- pochodzącą z 15 sesji. Można dostrzec, że pacjent był
ceń była maksymalna, jeśli parametr biofeedbacku w stanie podnieść parametr w trakcie treningu, pod-
był minimalny, i stopniowo spadała do zera wraz ze czas gdy w trakcie odpoczynku parametr opadał do
zbliżaniem się parametru do progu. Zakłócenia były poziomu sprzed treningu.
łączone z sygnałem wideo odtwarzacza wideo i prze- Należy zauważyć, że nie wszyscy pacjenci byli
syłane do odbiornika telewizyjnego. Wobec tego pa- w stanie w sposób powtarzalny podnosić aktywność
cjent faktycznie kontrolował jakość obrazu na ekranie względnego beta nawet po 10-20 sesjach. Jednakże -
za pomocą swoich fal mózgowych: kiedy parametr co warto podkreślić - 71 pacjentów z 86 (82,5%) zo-
biofeedbacku był wyższy niż próg, obraz na ekranie stało przypisanych do grupy osiągającej dobre wyni-
był wyraźny, w innym wypadku obraz TV był rozma- ki. Aby sprawdzić działanie układu wykonawczego,
zywany przez zakłócenia. wykonano zapis potencjałów ERP w dwóch zadaniach
Zwykle w ciągu pierwszych 5 - 8 sesji pacjenci słuchowych z dworna bodźcami idź/stój przed wszyst-
wykonywali trening w prostym trybie wizualnym ze kimi sesjami neurofeedbacku i po nich. Ryc. 4.27D
128 4. Neuroobrazowanie mózgowia

przedstawia potencjały ERP dla bodźców stój nałożo- chologii. Jednym z celów Towarzystwa jest organizo-
ne na siebie nawzajem w zapisach przed, i po trenin- wanie szkoleń w zakresie nowych metod neuroterapii
gu. Widać wzmocnienie składowej dodatniej na prze- w Polsce (Mirska 2011).
wodach czołowych po 20 sesjach treningu względnego
beta. Po prawej stronie ryc. 4.27D przedstawiono
ogólną średnią mapy różnic potencjałów ERP. Należy
zauważyć, że trening względnego beta nie zmienia 4.5. PODSUMOWANIE
wczesnych składowych ERPs (czas zwłoki 80-180
W rozdziale tym zaprezentowaliśmy problematykę
ms), ale znacznie wzmacnia późniejsze dodatnie skła-
neuroobrazowania mózgu, ze szczególnym uwzględ-
dowe. W takim razie dane wskazują, że trening
nieniem potencjałów związanych ze zdarzeniem
względnego beta nie wpływa na przetwarzanie infor-
(ERPs). Wkraczamy w nową erę neuronauk, w tym
macji w ludzkim mózgu, ale znacząco zmienia funk-
neuropsychologii, neuropsychiatrii, neurologii. Dłu-
cjonowanie układu wykonawczego, co odzwierciedla-
go oczekiwany Podręcznik Diagnostyki i Statystyki
ją późniejsze składowe ERP.
Zaburzeń Psychicznych Amerykańskiego Towarzy-
Protokół wykorzystywany w badaniach prowa- stwa Psychiatrycznego, Wydanie Piąte DSM-5 TM
dzonych przez Kropotova (2009) różni się od konwen- (Diagnostic and Statistical Manuał of Mental Disor-
cjonalnych, ponieważ w badaniu podniesiono para- ders, American Psychiatrie Association, APA, Fifth
metr informacji zwrotnej dzięki wzmocnieniu mocy Edition DSM-5 TM) stanowi główne odniesienie dla
beta i/lub przez osłabienie mocy theta oraz alfa. Jed- neuropsychologów, psychiatrów i neurologów oraz in-
nakże wyniki badań wskazują, że zastosowanie pro- nych specjalistów z dyscyplin pokrewnych. Głównym
tokołu względnego beta okazuje się tak samo skutecz- aspektem nowej edycji miało być kwalifikowanie dys-
ne jak protokoły konwencjonalne. Co więcej, według funkcji mózgu zgodnie z ich biologicznymi markera-
ocen rodziców (SNAP-1V), neurofeedback znacząco mi - endofenotypami. Zakładano, że diagnoza chorób
poprawił zachowanie, co pokazały odpowiednie zmia- psychicznych będzie dokonywana nie tylko na pod-
ny indeksów braku koncentracji i impulsywności. stawie obserwacji zachowania, ale również zgodnie
z wiedzą na temat uszkodzeń systemów mózgowia.
Tak się jednak nie stało, choć na rynek medyczny
4.4.4. P r z y d a t n o ś ć QEEG oraz
wkroczyły nowe neurotechnologie, które umożliwia-
potencjałów związanych ze zdarzeniem ją wyznaczenie neuromarkerów dostarczających wie-
w praktyce klinicznej n e u r o p s y c h o l o g a dzy w zakresie tych systemów oraz umożliwiających
QEEG zostanie prawdopodobnie najlepszym pomo- szybszą i bardziej efektywną diagnostykę zróżnico-
cnikiem neuropsychologa w zaglądaniu do mózgu, wanych jednostek chorobowych (takich jak autyzm,
w miarę jak taki sprzęt stanie się tańszy, mniejszy ADHD, schizofrenia, uraz mózgu).
i łatwiejszy w użyciu. Praktyczne i teoretyczne kursy Jedyne dynamiczne (w skali milisekund) parame-
neuroterapii stają się coraz popularniejsze w USA try funkcji mózgu są dostarczane przez magnetoence-
i Wielkiej Brytanii, a ostatnio również i w innych kra- falografię (MEG) i elektroencefalografię (EEG). No-
jach Europy, w tym w Polsce. Towarzystwo Neuro- woczesna technologia MEG jest bardzo droga,
nauk Stosowanych (Society for Applied Neuroscience, podczas gdy urządzenia EEG są na tyle tanie, że po-
SAN) organizuje studia magisterskie dla specjalistów, zostają głównym wyborem dla klinicystów.
którzy chcieliby dodać tę terapię do swojej praktyki. Obecnie jesteśmy świadkami swoistego renesansu
Należy też wspomnieć, że na XIV Kongresie Polskie- metod elektroencefalografii, co ma związek z rozwo-
go Towarzystwa Neuropsychologicznego zostało zało- jem nowych metod analizy i przełomowymi odkrycia-
żone, przy znakomitej pomocy prof. Johna Gruzelie- mi odnoszącymi się do neuronalnych mechanizmów
go, prezesa SAN, Polskie Towarzystwo Neuronauk EEG. Większa część tych metod została zapoczątkowa-
Stosowanych. Na prezesa tego nowego towarzystwa na w badaniach laboratoryjnych zaledwie kilka lat te-
wybrano Roberta Kozłowskiego. W zarządzie Towa- mu. Istnieje więc potrzeba wprowadzenia tych nowych
rzystwa znalazło się wielu wybitnych uczonych metod do praktyki klinicznej. Niestety, żadna z istnie-
z dziedziny neuronauk, w tym również z neuropsy- jących baz normatywnych jeszcze z nich nie korzysta.
OBJAW W UJĘCIU NEUROPSYCHOLOGII PROCESU
Gdv usłyszysz stuk kopyt, rozglądaj się za koniem,
gdyż zebry są rzadkie.
przysłowie angielskie
Andrzej Szczeklik (2003)

SPIS TREŚCI

5.1. Informacje ogólne 130


5.2. Co to jest objaw? 130
5.3. Formowanie się objawu u osób z dysfunkcjami
mózgu 141
5.4. Teoria objawu a proces diagnozy pacjenta 142
5.5. Wpływ uszkodzenia lub choroby na mózg 151
5.6. Podsumowanie 152
130 I 5. Objaw w ujęciu neuropsychologii procesu

5.1 INFORMACJE OGÓLNE Dlatego też w tym rozdziale przedstawimy współ-


czesne rozumienie istoty objawu oraz mikrogenetycz-
Przytoczona sentencja pozwala uświadomić sobie, że ną teorię objawu, która pozwala na zrozumienie za-
w rozpoznaniu zespołu chorobowego ważną rolę od- równo istoty, jak i zjawiska przenikania (rzeźbienia)
grywają wiedza i doświadczenie neuropsychologa, któ- objawów. Omówienie tego zagadnienia jest niezbęd-
re umożliwiają mu wyodrębnienie objawu dominujące- ne, ponieważ teoria objawu stanowi podstawę naszej
go, czyli defektu podstawowego według Łurii (1976), pracy diagnostycznej i terapeutycznej (Brown i Pą-
i powiązanie go z jedną z typowych, często spotyka- chalska 2003; Cierpiałkowska i Sęk 2005; Pąchalska
nych chorób mózgowia (Brown i Pąchalska 2003). 1999, 2007, 2008; Kaczmarek 2012; Pąchalska i Kacz-
Stwarza to jednak możliwość pomyłki diagnostycznej, marek 2012). Będzie też wykorzystywana w analizie
zwłaszcza w przypadku rzadziej spotykanych chorób poszczególnych przypadków klinicznych, prezento-
mózgowia, na które również może zachorować badany wanych w tej książce.
pacjent (patrz też: Narożańska i in. 2012; Olszewski
i in. 2012). Stąd też jednym z najważniejszych zagad-
nień w neuropsychologii1 było, jest i będzie zrozumie-
nie występujących u pacjenta objawów oraz powiąza- 5.2 CO TO JEST OBJAW?
nie ich z właściwym zespołem chorobowym 2 .
Aby uzyskać odpowiedź na to pytanie, warto przy-
Rozważania na temat teorii objawu, jego istoty toczyć najczęściej stosowaną definicję, opublikowa-
i znaczenia można uważać za początek rozwoju ną w znanym słowniku Webstera (1983), w którym
współczesnej neuropsychologii. Zwracali na to uwagę objaw jest definiowany jako oznaka, wskazująca
wielcy klinicyści, publikujący w ubiegłym stuleciu, „na istnienie lub wystąpienie czegoś innego" (ibid.).
tacy jak Goldstein (1948), Łuria (1967, 1976) oraz Słownik Webstera przedstawia również objaw jako
Brown (1972). Warto podkreślić, że Łuria (1976), choć „dostrzegalną zmianę w ciele lub jego funkcji, któ-
nie sformułował jednolitej teorii objawu, wskazywał ra wskazuje na chorobę" (ibid.). Z kolei w naukach
jednak, że normalne i patologiczne zachowanie nie medycznych popularne jest ujmowanie objawu jako
powinny być rozpatrywane jako dwa przeciwne bie- „każdego stanu towarzyszącego chorobie lub wyni-
guny (pozytywny i negatywny), lecz jako dwie jako- kającego z niej, który jest pomocny w diagnozie"
ściowo różne cechy, które rozwijają się w różnych kie- (ibid.).
runkach przez interakcje między człowiekiem a jego Zdaniem Frederiksa (1985:3) „objaw neurologicz-
środowiskiem (patrz też Brown i Pąchalska 2003). ny jest opisywany za pomocą charakterystycznych dla
Diagnozę neuropsychologiczną na ogół stawiamy niego powiązań lokalizacyjnych". Moderatorami spo-
wtedy, gdy odkryjemy u pacjenta objawy wskazujące sobu przejawiania się objawów są: wiek i płeć, lokali-
na obecność tego czy innego schorzenia. Cały proces zacja, zasięg i dynamika uszkodzenia (rosnący zasięg,
diagnostyki polega zresztą na wyodrębnianiu i opisy- wycofywanie się zmian patologicznych), a także
waniu objawów pacjenta, które układają się w zespół ewentualna obecność wrodzonych anomalii. W histo-
zaburzeń tworzących jednostkę chorobową (Kądziela- rii neuropsychologii wnioskowano, że dana okolica
wa 2000). Zakłada się tu świadomie lub podświado- mózgu, po której uszkodzeniu przejawiały się okreś-
mie, że objawy mogą jedynie współwystępować, a nie lone objawy zaburzeń, jest „ośrodkiem zlokalizowa-
przenikać się w trakcie rozwoju choroby i formować nia" odpowiedniej czynności (Prigatano 1999a). War-
się w nowy, odmienny zespół. Zjawisko przenikania to podkreślić, że było to podstawowe założenie teorii
i zmienności objawów (w zaproponowanym przez nas wąskolokalizacyjnej.
ujęciu mikrogenetycznym) obserwuje się w ostatnich Takie ujęcie objawu krytycznie ocenił wielki
latach bardzo często nie tylko w związku z rozwojem neurolog i psycholog Kurt Goldstein w opubliko-
dziecka (Brzezińska 2000; Lipowska 2011), lecz także wanym w 1923 r. artykule Objaw, jego pochodze-
u pacjentów z różnorodnymi uszkodzeniami mózgu. nie i znaczenie. Artykuł ten jest szeroko cytowany,
Najbardziej uwidocznia się ono u osób z chorobami gdyż uznaje się go za początek rozwoju współ-
neurodegeneracyjnymi. czesnej neuropsychologii (Goldstein 1923; cyt. za
Brown 1972). Goldstein stwierdził, że ogniskowe
1 uszkodzenie mózgu, wywołując określone zaburze-
Podobne poglądy mają również psycholodzy kliniczni (Sęk
2001). nie czynności psychicznych, takich jak: spostrzega-
2
Rozpoznanie choroby odbywa się na ogół przy współpracy nie, myślenie, mowa, pisanie lub czytanie, prowa-
neuropsychologa z innymi specjalistami w dziedzinie neuronauk. dzi do powstania objawu agnozji lub afazji, aleksji
5.2. Co to jest objaw? I 131

lub agrafii, co jednak wcale nie oznacza, że ta „zło- 5.2.1. Z a s a d a p o d w ó j n e j dysocjacji


żona czynność" jest umiejscowiona w uszkodzonej
Ważną rolę w procesie wyodrębniania objawów ode-
części mózgu'. Wskazywał przy tym na złożoność
grała zasada podwójnej dysocjacji zaproponowana
i zróżnicowanie objawów uszkodzenia mózgu, co
przez Hansa L. Teubera (1955). Oznacza ona przeciw-
podważało, jego zdaniem, założenia teorii wąsko-
stawne zróżnicowanie konfiguracji funkcji psychicz-
lokalizacyjnej.
nych normalnych i zaburzonych oraz wnioskowanie
Dla neuropsychologii ważnym momentem było na podstawie zachowań (zadań) przebiegających
zaproponowanie przez Goldsteina i Gelba (1918) kon- w normie i w sposób patologiczny przy dwu porów-
cepcji dwóch typów zaburzeń: pierwotnych (powsta- nywanych dysfunkcjach mózgu. O podwójnej dyso-
jących w następstwie ogniskowego uszkodzenia) oraz cjacji mówimy wtedy, gdy:
wtórnych (powstających w wyniku funkcjonowania
mózgu jako całości). • uszkodzenie danej struktury mózgowej S, zawsze
Przeprowadzenie dokładnej analizy struktury łączy się z zaburzeniem lub zniesieniem zachowa-
„objawu", wyodrębnienie leżącego u jego podłoża nia A, bez wpływu na zachowanie B;
„czynnika pierwotnego zakłócenia" i wykazanie, • uszkodzenie struktury mózgowej S2 zawsze łączy
w jaki sposób tworzą się te „wtórne zaburzenia", sta- się z zaburzeniem lub zniesieniem zachowania B,
nowiące bezpośrednio obserwowany obraz kliniczny, podczas gdy zachowanie A pozostaje nienaruszone.
jest konieczne do zrozumienia mechanizmów, które
doprowadziły do określonego zaburzenia danej funk- Jeżeli spełnione są oba warunki, to można wyciąg-
cji. Na przykład rysowanie prezentowanego przed- nąć wniosek, że objawy związane z zachowaniami A
miotu może być zaburzone zarówno na skutek agnozji i B są niezależne. Zgodnie z założeniem, że zachowa-
(pomijania istotnych cech), apraksji (zniekształcania nie A jest wskaźnikiem funkcji F„ przypisywanej
rysunku), zaburzeń uwagi (pomijania stronnego), jak strukturze S,, a zachowanie B - wskaźnikiem funkcji
i trudności w skończeniu konkretnej czynności czy F 2 , łączonej ze strukturą S 2 , oraz że objaw polega na
porzucenia zadania (por. też rozdział 8). wyłączeniu lub dezorganizacji danej funkcji, zasada
podwójnej dysocjacji przyjmuje postać:
Goldstein (1923) podkreśla również, że „objawy"
nie wskazują jeszcze na przyczyny, zwane defektem • uszkodzenie S, —• objaw X (= F r , F 2+ );
podstawowym, i aby je rozpoznać, wymagana jest do- • uszkodzenie S2 —• objaw Y (= F 1+ , F2 ).
kładna analiza, zmierzająca do ustalenia psychologicz-
nej struktury objawu, która ujawni leżące u ich podłoża Można zauważyć, że tak ujęta zasada podwójnej
mechanizmy (Brown 2000). Oznacza to, że powierz- dysocjacji stanowi swoiste prawo lokalizacjonizmu,
chowny opis objawów należy zastąpić rzetelną „psy- jak również koneksjonizmu, zarówno w starszej po-
chologiczną analizą symptomu". Dlatego też w badaniu staci Wernicke'owskiej, jak i w nowszych postaciach
neuropsychologicznym należy wyodrębnić trzy etapy: związanych z kognitywizmem. Nic dziwnego więc, że
(1) analizę objawu i wyodrębnienie „defektu podstawo- modelowe ujęcie problemów w świetle tej zasady sta-
wego", (2) wyróżnienie i opis objawów wtórnych oraz ło się tak powszechne wśród neuropsychologów. Wielu
(3) syntezę objawów w jednolity obraz kliniczny. z nich dostrzega jednak konieczność udoskonaleń me-
Pewne założenia Goldsteina dotyczące objawów todologicznych, które - przynajmniej w ich założeniu
okazały się nie w pełni prawdziwe. Dotyczy to np. po- - podniosłyby poprawność wnioskowania teoretyczne-
wszechnie znanego poglądu, że każde uszkodzenie go i diagnostycznego (Shallice 1988; Vallar i in. 1991;
mózgu wywołuje zaburzenie „postawy abstrakcyjnej" Walsh i Darby 1999; Kądzielawa 2000; Pąchalska 2008).
lub „kategorialnego zachowania się". Nowe doświad- Warto tu przypomnieć, na co zwracają uwagę
czenia i osiągnięcia wielu badaczy wykazały, że ist- Walsh i Darby (1999), że zasada podwójnej dysocjacji
nieją uszkodzenia mózgu, w przypadku których została wprowadzona do neuropsychologii przez Teu-
u pacjentów nie stwierdza się tych zaburzeń (Lebrun bera (1955) po wieloletnich badaniach nad modelami
i Hoops 1973). zwierzęcymi. Dotyczyły one zaburzeń rozpoznawania
przedmiotów u zwierząt po eksperymentalnym usunię-
ciu płatów skroniowych. Borykając się z trudnymi
problemami metodologicznymi, polegającymi na tym,
3
Podkreślał to również znany neurolog angielski J.H. Jack- że brakowało mu jasnych standardów naukowego udo-
son (Jackson 1958; por. też Alajouanine 1960). Jego zdaniem wodnień i a hipotez w tej dziedzinie, opracował on zasa-
określony objaw można uznać jedynie za skutek lokalizacji uszko-
dę podwójnej dysocjacji mniej więcej w tej postaci,
dzenia, a nie lokalizacji funkcji.
132 I 5. Objaw w ujęciu neuropsychologii procesu

jaką spotykamy dziś w większości podręczników neu- cenia w działaniu systemu percepcyjnego (spostrzega-
ropsychologii. Należy jednak zaznaczyć, że Teuber nia wzrokowego) (Kaczmarek 1998a, 2012; Pąchalska
(1959) sprawdził również działanie tej zasady w trakcie 1999, 2008).
pracy z pacjentami z ranami postrzałowymi głowy. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że poszczególne
Nie wiadomo, czy sam Teuber zdawał sobie spra- systemy miały według Łurii charakter dynamiczny, co
wę, że opracowana przez niego zasada będzie tak po- w praktyce oznacza ich zmienność i możliwość nakła-
pularna przez wiele lat w neuropsychologii oraz że dania się na siebie, ponieważ sprawny przebieg wyż-
uzyska status swoistego kanonu prawa Teubera. Pra- szych czynności korowych wymaga współdziałania
wo to stało się bowiem dla wielu badaczy podstawą wielu (odległych często) struktur całego mózgowia
rozstrzygania zasadności nieomal wszystkich hipotez (Łuria 1967, 1976). Nie dziwi więc, że rozdźwięk mię-
będących przedmiotem badań w neuropsychologii. dzy rozumieniem zasady podwójnej dysocjacji, którą
Problem polega na tym, że w formie abstrakcyjnej spotyka się w zachodniej literaturze neuropsycho-
(tj. przy zastępowaniu konkretnych zjawisk symbola- logicznej, a rozumieniem dysocjacji prezentowanym
mi typu „zachowanie A" lub „struktura S") argumen- w pracach Łurii jest tak poważny, iż studenci często
tacja Teubera jest niezawodna. Ale w praktyce kli- czują się zagubieni. Nie potrafią bowiem dostrzec, na
nicznej mamy do czynienia z tak wielowymiarowymi czym polega rozbieżność między ujęciem Teubera
i złożonymi zaburzeniami, że nie można ich opisać a podejściem Łurii. Nie rozumieją różnicy między po-
w postaci tak prostej, logicznej konstrukcji. Jak po- dwójną dysocjacją zachodzącą między strukturą
wszechnie wiadomo, wiele ogólnych i poprawnych i funkcją (Teuber 1959) a dysocjacją zachodzącą mię-
logicznie założeń nie sprawdza się w praktyce. Diabeł dzy defektem podstawowym a systemem (Łuria 1967,
bowiem tkwi w szczegółach. 1976). Z tego też względu przybliżyliśmy w podręczni-
ku te podstawowe pojęcia i omówimy je również bar-
Krytyka zasady podwójnej dysocjacji dziej szczegółowo w dalszej jego części. Przedstawimy
Pierwszym uczonym, który choć przyjął zasadę po- także krytykę zasady podwójnej dysocjacji.
dwójnej dysocjacji, jednak stosował ją inaczej, był Łu- Założenia leżące u jej podstaw podważył ponad
ria (1967, 1976). Jego badania dotyczą bowiem działa- 40 lat temu Marcel Kinsbourne (1971). Zwrócił on
nia bloków funkcjonalnych i całych obszarów mózgu, uwagę, że danych poniżej normy, uzyskiwanych w te-
a nie poszczególnych struktur. Z jednej strony autor ście neuropsychologicznym, nie można traktować jako
ten zwraca uwagę np. na zaburzenia słuchu fonema- jednoznacznego zachowania A w celu ustalenia po-
tycznego, występujące po uszkodzeniu lewego górne- dwójnej dysocjacji. Dane te bowiem mogą nie być po-
go zawoju skroniowego, którym towarzyszy kaskada wtarzalne nawet w tym samym dniu w kilkakrotnym
zakłóceń w procesach mówienia i pisania, podczas badaniu chorego. Jako przykład można podać zmien-
gdy zdolności rozpoznania obiektów nie są zaburzo- ność zaburzeń nazywania, szczególnie u osób po ura-
ne. Z drugiej zaś strony zauważa, że uszkodzenia zach mózgu (Pąchalska 2007) lub z chorobami neuro-
okolic potyliczno-ciemieniowych powodują zaburze- degeneracyjnymi (Olszewski 2008). Dotyczy to również
nia wzrokowo-przestrzenne, co wywołuje zakłócenia danych uzyskiwanych w teście, określanych jako za-
w działaniu różnych systemów, natomiast nie mają chowanie B. Autor podkreśla, że aby mieć zaufanie do
wpływu na zdolność rozpoznawania fonemów. wniosków wyciągniętych z zastosowania zasady po-
Innymi słowy, Łuria (ibid.) koncentrował się na dy- dwójnej dysocjacji musimy mieć absolutną pewność,
socjacji zachodzącej między poszczególnymi systema- że w tym przypadku zmienne, czyli zachowanie A,
mi, a nie strukturami i funkcjami, jak w przypadku zachowanie B, struktura S,, struktura S 2 , oznaczają
prawa Teubera. Podstawą stawiania diagnozy dla Łurii wszędzie i zawsze jedno i to samo. Zgodnie bowiem
było bowiem dotarcie do tzw. defektu podstawowego, z prawami logiki dwuznaczność lub niejasność które-
którego nazwa wynika stąd, że leży on u podstaw za- gokolwiek terminu w danym argumencie sprawia, że
kłóceń w działaniu całego systemu. Dotyczy to np. za- jego zasadność logiczna staje się nieuprawniona.
burzeń zdolności rozpoznawania słów i obiektów. Jest to tym bardziej istotne, że w praktyce stosuje
U podłoża trudności w rozpoznawaniu słów leżą zabu- się często zamiennie terminy „zachowanie", „objaw"
rzenia słuchu fonematycznego, które stanowią defekt i „funkcja". Nawet jeśli przyjmiemy, że dany objaw A
podstawowy prowadzący do zakłócenia działania całe- oznacza patologiczną zmianę w danym zachowaniu A,
go systemu językowego. Z kolei w przypadku zaburzeń które jest wynikiem działania danej funkcji F h nie po-
zdolności rozpoznawania obiektów defektem podsta- winniśmy pozwolić sobie na takie skróty myślowe.
wowym jest agnozja wzrokowa, która powoduje zakłó- Wprowadzają nas one w błąd właśnie dlatego, że wyda-
5.2. Co to jest objaw? I 133

ją się oczywiste i tym samym nieszkodliwe. Na przy- dwójnej dysocjacji dla badacza, który stosuje teorię mi-
kład zastępując termin „zachowanie A" terminami: krogenetyczną (Pąchalska 2008). Wątpliwości dotyczą
„objaw A" i „funkcja F," w krytycznych punktach ar- przede wszystkim faktu, że badacze wykorzystujący
gumentacji pozwalamy na to, by teoria sterowała ob- w badaniach tę zasadę - stosowaną poza kontekstem,
serwacjami. Dotyczy to oczywiście i drugiej zmiennej, w którym została ona sformułowana - przystępując do
stosowanej w prawie Teubera, gdzie zachowanie B jest udowodnienia domniemanego związku danej funkcji
zastępowane terminami „objaw B" i „funkcja B". psychicznej z daną strukturą mózgową, już od począt-
Podsumowując, aby prawidłowo stosować zasadę ku zakładają, że taki ścisły związek istnieje. Przy-
podwójnej dysocjacji, musimy najpierw zdefiniować puszczają również, że każdy obserwowany w klinice
używane terminy, skupić się nad sytuacjami, w któ- objaw wynika ze zniesienia lub dezorganizacji tej sa-
rych objaw jest bardzo specyficzny, konkretny i nie- mej funkcji oraz że to samo zachowanie u dwóch ludzi
zmienny, a uszkodzona struktura - ściśle określona lub u tej samej osoby w różnym czasie zawsze wynika
anatomicznie (Pąchalska 2007). z działania tej samej funkcji.
Jednakże w realiach praktyki klinicznej takie sy- Praktyka kliniczna wskazuje jednak, że uszkodze-
tuacje są rzadkie i można się zastanawiać, co wynika nia tej samej struktury mózgu mogą się przejawiać
dla nauki, jeśli szukając teoretycznie „czystych" przy- w postaci odmiennych objawów u różnych osób
padków, omijamy 99% naszych pacjentów, którzy ma- (Brown i Pąchalska 2003). Wynika stąd, że przyjęte
ją na ogół dość zagmatwany obraz kliniczny, zarówno z góry (można nawet powiedzieć: ex cathedra) pod-
pod względem jasności objawów, jak i lokalizacji stawowe założenia zasady podwójnej dysocjacji nie
obszaru uszkodzenia (ibid.). Dotyczy to zwłaszcza pa- sprawdzają się w praktyce. Nie mają więc, jak by
cjentów po urazach mózgu i pacjentów z postępują- chcieli niektórzy badacze, statusu prawa natury.
cym otępieniem w przebiegu choroby neurodegenera- Oznacza to nie tylko bezzasadność stosowania zasady
cyjnej. W związku z tym warto postawić następujące podwójnej dysocjacji, lecz jednocześnie obala założe-
pytania: nia teorii wąskolokalizacyjnej.
Czytelnicy tego podręcznika, zaznajomieni z teo-
• Czy w tych przypadkach zasada podwójnej dyso-
rią niikrogenetyczną, najpewniej już rozumieją, że
cjacji ma jakieś praktyczne znaczenie?
teoria ta kwestionuje każde z wymienionych założeń.
• Czy ograniczenie rozważań teoretycznych w neu-
Patrząc na zachowanie człowieka i inne zjawiska
ropsychologii wyłącznie do tych przypadków,
kliniczne z punktu widzenia myślenia procesowego
w których można ściśle określić zachowanie A
i ewolucyjnego, nie można zaprzeczyć, że określone
i strukturę S,, jest naprawdę uzasadnione?
obszary mózgu mają specyficzny tryb działania, ale
• Jak mamy diagnozować pacjenta i jaką przyjąć
wszystko wskazuje na to, że podstawą pracy mózgu
zasadę w badaniach naukowych, gdy odpowiemy
jest proces, który wynika z działania systemu, jak to
na to pytanie negatywnie?
widzieli Łuria (1976) i Brown (2000), a nie funkcja,
W tym kontekście zaprezentowane podejście Łurii która wynika z działania danej struktury.
(1967, 1976) do zasady podwójnej dysocjacji okazuje Warto dodać, że takie rozumienia istoty działania
się bardziej uzasadnione zarówno z naukowego, jak mózgu i rozumienie objawu są m.in. wynikiem ścisłej
i klinicznego punktu widzenia. Okazuje się, że dobrze współpracy Łurii i Browna oraz współpracowników
rozumiał on problem definiowania terminów w zakre- (Pąchalska i Kaczmarek 2012). Chodzi tu głównie
sie tej zasady i opracował rozwiązanie, które pozwa- o rozwój badań i wypracowanie jednolitej mikrogene-
lało na utrzymywanie tej przydatnej reguły, uwzględ- tycznej teorii objawu. Teoria ta została zaprezentowa-
niając jednocześnie złożoność, jaką niesie ze sobą na w całości w artykule Browna i Pąchalskiej (2003)
systemowość pracy mózgu. opublikowanym w Acta Neuropsychologica; autorzy
Tradycyjne podejście do zasady podwójnej dyso- ci wskazują (ibid.: 9), że
cjacji stara się unikać sytuacji, w której jedno uszko-
objaw jest zakłóceniem w przebiegu danego procesu, co
dzenie wydaje się przyczyną całej serii objawów, gdyż sprawia, że w zachowaniu, które stanowi ostateczny pro-
zasadę tę sformułował Teuber właśnie po to, aby wy- dukt tego procesu, szyk wydarzeń neuronalnych związa-
kluczyć skomplikowane łańcuchy typu przyczyna-sku- nych z tym zachowaniem ulega zaburzeniu. Z kolei sku-
tek. Dzięki wykorzystaniu idei zasady podstawowego pienie się na systemie zamiast na strukturze pozwala
defektu (z wtórnymi zakłóceniami w całym systemie) nam zrozumieć, dlaczego nawet drobne uszkodzenie da-
Łuria opracował własną, poprawioną wersję prawa nego elementu złożonego systemu powoduje zawsze
Teubera. Jeszcze większe wątpliwości budzi zasada po- większą lub mniejszą niestabilność całego systemu.
1 3 4 5 . Objaw w ujęciu neuropsychologii procesu

5.2.2.Wpływ m a ł e g o u s z k o d z e n i a w różnych ujęciach czasowych. Zachowanie czy per-


na stabilność s y s t e m u cepcja, która w danym momencie ujawnia się na po-
wierzchni, wychodząc na zewnątrz lub pojawiając
Aby lepiej zrozumieć zagadnienie wpływu nawet się w oknie świadomości, jest jednocześnie produk-
małego uszkodzenia na stabilność całego systemu, tem procesu filogenetycznego, ontogenetycznego i mi-
warto przytoczyć teorię chaosu, ze szczególnym krogenetycznego. W takim razie uzasadnienia termi-
uwzględnieniem efektu motyla (butterfly ejfect), pre- nu „mikrogeneza" należy szukać w sposobie, w jaki
zentowanego w tej teorii. Przypomnimy, że w języku realizują się procesy umysłowe (czy mózgowe) jed-
potocznym „chaos" zakłada istnienie zachowań nie- nocześnie na różnych skalach czasu (Pąchalska
przewidywalnych lub losowych. Termin ten zazwy- 2007).
czaj niesie negatywne konotacje udziału niepożądanej
Trudno nie kojarzyć takiego powiązania mikro-
dezorganizacji lub pomyłki. Jednakże w rzeczywi-
genezy z or.to- i filogenezą z pewnymi aspektami za-
stości naukowej nieprzewidywalne zachowania mogą
prezentowanej teorii chaosu, w której opisane tu zja-
być zarówno pożądane, jak i niepożądane.
wisko jest nazywane samopodobieństwem lub
Niepożądane zachowania w neuropsychologii będą skalowaniem (Barnsely i in. 1988; Kędzia i in. 2002).
się oczywiście wiązać z patologią mózgową, z kolei Przypomnimy, że w rozumieniu tej teorii chaos nie
pożądane - z procesem zdrowienia spontanicznym lub jest jednoznaczny ze zwykłym bezładem. Punktem
w następstwie oddziaływań terapeutycznych. Lorenz wyjścia w teorii chaosu są bowiem fraktale, czyli
(1963) stwierdza, że chaos ucieleśnia trzy ważne zasady: równania, które dążą ku rozwiązaniu, ale go nigdy nie
(1) występuje skrajna wrażliwość na warunki początko- osiągają (Falkoner 2003). Tworzą się tzw. punkty or-
we, (2) przyczyna i skutek nie ze sobą proporcjonal- ganizacyjne, wokół których pewne wzorce organizują
nie powiązane, (3) istnieje nieliniowość w zachowaniu. się i powtarzają (ryc. 5.1).
Uczeni którzy nawiązują do teorii Lorenza, twierdzą,
Trzeba jednak podkreślić, że granice między ob-
że każdy nasz najmniejszy ruch oraz myśl mogą mieć
szarami zdefiniowanymi przez te punkty organizacyj-
ogromny wpływ na naszą przyszłość. Naukowcy stara-
ne są rozmyte. Co więcej, po głębszej analizie okazu-
ją się więc opracować wzory pozwalające przewidzieć
je się, że każdy dowolny element tego wzorca jest
skutki naszych decyzji (Tucker i Luu 2012). Autorzy
zbudowany z podobnych do siebie elementów, nie jest
ci w swoich pracach przedstawili również wiele innych
więc możliwe dokładne określenie początku i końca
przykładów na to, jak wielki wpływ na cały badany
ani podzielenie poszczególnych warstw czy pozio-
układ mają niewielkie zmiany zachowania w następ-
stwie uszkodzenia mózgu. Tego rodzaju wpływ został

V
A
również uwzględniony w teorii mikrogenetycznej. Za-
kłada się tu, że każdy akt, każde zachowanie stanowi /
w ułamku sekundy, czyli w mikrogenezie, odtwarzanie
zarówno procesu ontogenezy, jak i filogenezy (Brown
2000, 2005; Brown i Pąchalska 2003; MacQueen 2005;
Pąchalska 2007; Pąchalska i in. 2012c; Tiberg i Schwei-
ger 2008; Tucker i Luu 2012).

W dokończonym akcie percepcji i w każdym za-


chowaniu widzimy kulminację procesu, który:
/
\ V SSk

r
9
t BH5
rozpoczął się tu i teraz w mózgu danego człowie-
ka i przebiega w ciągu milisekund, a zarazem

f
• rozpoczął się w momencie zapłodnienia jaja w ło-
nie matki tego człowieka i rozwijał się przez całe
jego życie do tego momentu, a zarazem
• rozpoczął się dawno, dawno temu w ewolucji ga-
tunku ludzkiego i rozwijał się przez miliony lat aż
do tego momentu.
Rycina 5.1. Fraktale jako punkty organizacji powtarzające się
Teraźniejszość przedstawia więc nieustanną ak- na różnych poziomach
tualizację całej ewolucyjnej przeszłości, oczywiście Źródło: Grochmal-Bach i Pąchalska (2004).
5.2. Co to jest objaw? 135

mów realizacji. Proces ciągle się rozwija, ciągle się go, uszkodzenia na stabilność całego systemu? I czy
zmienia, ciągle dąży ku celowi, który wciąż znika w takich warunkach wystąpią biologiczne mechaniz-
i pojawia się gdzie indziej. my naprawcze? Co się wtedy stanie z równowagą dy-
namiczną mózgu?
Co zarządza t y m procesem? Są to pytania, na które należy szukać odpowiedzi,
Uczeni przypuszczają, że z jednej strony procesem za- gdyż w niedalekiej przyszłości nadejdą poważne zmia-
rządzają podstawowe potrzeby i popędy człowieka, ny w fizyce i w nanotechnologii. Człowiek przyszłości
z drugiej zaś strony przypadkowe bodźce z otoczenia, będzie korzystał z wielu nadzwyczajnych ułatwień
z którymi człowiek albo walczy i próbuje je ignorować, technologicznych. W jakim kierunku zatem powinna
choć nawracają (np. hałas), albo akceptuje ich wystą- iść neuropsychologia procesu? Na pewno jedna z dróg
pienie i scala ze swoimi schematami poznawczymi. będzie prowadzić do trenowania mózgu i umysłu, aby
Może wtedy odczuwać różnorodne emocje (np. przy- był sprawny, wydajny i zdolny do tworzenia. Rozwój
jemność przy słuchaniu IX Symfonii Beethovena). ten powinien się odbywać w stronę, która różni czło-
Nasuwa się jednak i inne pytanie: co się stanie, wieka od robota, czyli np. twórczego myślenia, poczu-
gdy wspomniany atraktor (np. Lorenza) ulegnie zmia- cia humoru, opanowywania emocji. Tylko taki rozwój
nie po rozpadzie układu dynamicznego? Jak może człowieka, zdaniem wielu futurologów, pomoże prze-
wyglądać model rozpadu? Czy mogłoby się tak stać trwać naszej cywilizacji (Kaku 2011). Dlatego też pod-
po przecięciu ciała modzelowatego, jak w ekspery- czas opracowywania programów terapii z wykorzysta-
mencie Gazzanigi (1998, 2012), albo po przejściu fali niem różnorodnych urządzeń i pomocy terapeutycznych
kinetycznej przez mózg w następstwie wypadku sa- nie wolno zapominać o tych przestrogach.
mochodowego? Jak będzie zachowywać się struktura Podsumowując krytykę zasady podwójnej dyso-
(w tym przypadku mózg) po takim rozszczepieniu? cjacji, nie należy wyciągać pochopnego wniosku, że
Co się stanie z procesami poznawczymi? Czy takie 0 tej zasadzie można po prostu zapomnieć. Pierwotnie
hipotetyczne odwrócenie (ryc. 5.2.) może być przy- służyła ona i może służyć nadal do krytykowania nie-
czyną występowania u pacjentów z uszkodzeniem uzasadnionych wniosków, wyciągniętych z badań
mózgu zjawiska odwracania sytuacji w czasie i prze- neuropsychologicznych, pod warunkiem że uniknie-
strzeni (o czym wspominamy w rozdz. 6)? Czy uszko- my pułapki substytucji terminów i ograniczymy się
dzenie, które doprowadzi do takiej destabilizacji dy- do opisania klinicznie obserwowanych zjawisk. Jedy-
namicznej, może być nazwane małym, gdyż obszar nie wówczas rozumowanie zgodne z zasadą podwój-
uszkodzenia jest niewielki i zniszczeniu ulegnie jed- nej dysocjacji może stanowić punkt wyjścia do orga-
no, ale ważne, połączenie między dwoma znaczącymi nizowania danych klinicznych przed przystąpieniem
dla danego procesu miejscami? do ich interpretacji.
Na te pytania neuropsychologia wciąż poszukuje Jednakże zasada ta stosowana bezkrytycznie jako
odpowiedzi. Nie znajdziemy jej również we współczes- złoty standard do wszelakich badań neuropsycholo-
nej fizyce. Chyba że eksperymenty naukowe prowadzo- gicznych jest wręcz klasycznym przypadkiem cyk-
ne w przyszłości pozwolą na znalezienie ściśle określo- licznej argumentacji (tj. zakładanie prawdy danego
nego wzoru w obszarze fizyki rzeczy niemożliwych stwierdzenia w trakcie opracowywania dowodów,
zaproponowanego przez Kaku (2011). które mają potwierdzić prawdę tego stwierdzenia)
Jeszcze ważniejsze jest zadanie pytania, czy taki 1 prowadzi nas nieuchronnie do błędu.
rozszczepiony układ dynamiczny może wrócić do Przytoczone rozważania ukazują, jak ważne jest
równowagi i co zarządza tym procesem. Jak pomóc zdefiniowanie podstawowych terminów w neuropsy-
choremu, gdy pojawi się wpływ takiego, nawet małe- chologii. Dotyczy to przede wszystkim objawu, po-
nieważ tylko właściwe jego rozumienie ułatwia posta-
wienie diagnozy, a zwłaszcza diagnozy różnicowej,
i tym samym ukierunkowuje proces odpowiedniej te-
rapii pacjenta (patrz też Pąchalska 2007).
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, co podkreś-
la prof. Jadwiga Szumska, znany polski neurochirurg
i afazjolog, że znaczenie objawów doceniali również
Rycina 5.2. Hipotetyczne (jedno z wielu możliwych) rozszcze- inni polscy neurochirurdzy, którzy - podobnie jak ona
pienie trójwymiarowego atraktora Lorenza - rozumieli przydatność dla neuropsychologii mate-
Źródło: opracowanie własne. riału neurochirurgicznego. Byli nimi: Lucjan Stępień,
136 5. Objaw w ujęciu neuropsychologii procesu

Borys Selecki, Jan Haftek, Stanisław Toczek, Halina gółową analizę tego ujęcia objawu omówimy w dal-
Koźniewska, Stanisław Sierpiński, Stefan Żarski i Eu- szej części rozdziału. Obecnie pragniemy wskazać,
geniusz Mempel. Grupa ta, współpracując pod kierun- że objaw stanowi „fragment zachowania oddający
kiem profesorów Stępnia i Konorskiego, wydała wiele określony stan mózgu" (Pąchalska 2008). Objaw
prac i kilka opracowań książkowych (m.in. Zagadnie- wskazuje na zakłócenie jednej, dwu lub kilku faz
nia patofizjologii wyższych czynności nerwowych po wchodzących w skład określonego stanu mózgu/
uszkodzeniach mózgu, S. Żarski, red., 1970). umysłu, a całokształt zachowania jest objawem
Maria Pąchalska nauczyła się wiele, słuchając wy- czy wyrazem całokształtu tego stanu mózgu. Za-
kładów i prowadząc badania pacjentów wspólnie chowanie uznawane jest za objaw patologii dopie-
z prof. Janem Haftkiem, wielkim polskim lekarzem ro wtedy, gdy odbiega od normy rozwojowej i/lub
i wybitnym neurochirurgiem, doktorem honoris cau- utrudnia funkcjonowanie. Zmienność objawów jest
sa WAM w Łodzi (ryc. 5,3). cechą charakterystyczną, wykazywaną u osób po
urazie mózgu, a szczególnie u tych, które przebywa-
Prof. Haftek (2013) ły w długotrwałej śpiączce. Dzieje się tak nie tylko
w jednej z rozmów podkreś- dlatego, że charakter samego urazu jest rozproszony,
lił, że cała szkoła neuro- lecz także - a może przede wszystkim - że uraz mó-
chirurgiczna prof. Jerzego zgu w szczególny sposób zakłóca normalny przebieg
Choróbskiego, do której ma procesów mózgowych (Pąchalska 2003d).
zaszczyt należeć, patrzyła Klimat tworzony przez wielkich lekarzy polskich
zawsze na całość objawów miał bez wątpienia wpływ na nasze poglądy na temat
w powiązaniu z człowie- teorii objawu, która z kolei jest podstawą pracy diagno-
kiem i w związku z tym stycznej i terapeutycznej. Nie bez znaczenia były też
dzieliła te objawy na spe- myśli i poglądy prof. Andrzeja Szczeklika4 (ryc. 5.4).
cyficznie (bardziej ważne)
i niespecyficzne (mniej waż-
Rycina 5.3 Jan Roman ne). Objawy specyficzne na
Haftek
ogół można było zawsze
Źródło: ze zbiorów
ułożyć w jasny obraz choro-
prywatnych A. Pąchalskiego.
by. Zadaniem neurochirurga
było wybranie najważniej-
szych objawów i postawienie diagnozy, a następnie
udzielenie właściwej pomocy neurochirurgicznej w po-
wiązaniu z pomocą neuropsychologiczną. Taka pomoc
wymagała często od neurochirurga starannego przygo-
towania, opracowania strategii dojścia do formacji pato-
logicznej, a nierzadko rozrysowania szczegółów zabie-
gu, żeby nie popełnić najmniejszego błędu.
Prof. Haftek doceniał współpracę z neuropsycho- Rycina 5.4. Andrzej Szczeklik (1938-2012)
logami. Jeżeli było to konieczne, odwiedzał wraz Źródło: fot. L. Polcyn; ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
z nimi chorych w domu. wykonywał filmy instrukta-
żowe dla rodziny, informujące, jak radzić sobie Prof. Szczeklik zajmował się pracą naukową z za-
z przenikaniem objawów, które mogły pojawić się po kresu kardiologii i pulmonologii i świetnie rozumiał,
operacji neurochirurgicznej (Pąchalska i in. 1996, co to jest objaw w medycynie. W jednej ze swoich
1997). prac pisał (Szczeklik 2003: 19):
W rozpoznaniu choroby opieramy się na objawach,
5.2.3. O b j a w w ujęciu teorii a nie na trudności w definicji. W najprostszej sytuacji
mikrogenetycznej doszukujemy się objawu dominującego i kojarzymy go

W neuropsychologii procesu objaw jest rozumiany 4


Prof. zw. dr hab. Andrzej Szczeklik, polski lekarz, nauko-
jako nieoczekiwana (odbiegająca od normy) zmiana
wiec i humanista, profesor Kliniki Chorób Wewnętrznych UJ. pi-
w zachowaniu, które pod innymi względami prze- sarz eseista i filozof medycyny, wiceprezes PAU, animator Akade-
biega normalnie (Brown i Pąchalska 2003). Szcze- mii Młodych „PAUeczka Akademicka".
5.2. Co to jest objaw? 137

z jedną z częstych chorób. Stąd też Anglicy mówią: współpracował z tą szkołą przez 6 lat w Instytucie
„Gdy usłyszysz stuk kopyt, rozglądaj się za koniem, Rehabilitacji AWF w Krakowie. Tu rodziła się więc
gdyż zebry są rzadkie". teoria objawu, która zaowocowała opublikowanym
Sugerował też, że objaw jest zmienny i może prze- w 2003 r. końcowym, mikrogenetycznym jej ujęciem
nikać w inny. Twierdził bowiem, że (ibid.: 19): (Brown i Pąchalska 2003). Jednym z założeń tej teo-
rii jest stwierdzenie, że uszkodzenie mózgu opóźnia
Nieraz jednak sytuacja jest trudniejsza. Zmienność, rozwój danego odcinka procesu. Na skutek opóźnie-
płynność, przelotność, podobieństwa objawów mogą nia następuje niedokończona specyfikacja tej części
sprawić, iż ustalenie rozpoznania przypomina rozmo-
procesu. Proces jednak, mimo niedokończonej spe-
wę Hamleta i Poloniusza, obserwujących obłoki:
cyfikacji, przebiega dalej na kolejnych odcinkach
HAMLET
przetwarzania aż do naturalnego zakończenia. Nie-
Widzisz ten obłok? Ten w kształcie jakby wielbłąda?
POLON IUSZ mniej w ujawnionym, końcowym akcie pojawia się
Jak mi Bóg miły, istotnie coś jakby wielbłąd. wtedy jako mniej lub bardziej wyraźna wada, czyli
HAMLET zaburzenie (ryc. 5.5).
Mnie się wydaje podobny do łasicy.

AA a , , A Ą A
POLONIUSZ
Grzbiet ma wygięty jak łasica.
HAMLET
Albo do wieloryba.
AA -

•II
POLONIUSZ
Zupełny wieloryb.

Prof. Szczeklik (ibid.) rozumiał świetnie, że do


opisu objawów konieczne jest zrozumienie chorego.
Dlatego dalej pisał:
Spotkanie z chorym, rozmowa, anamneza, badanie -
zanurzają lekarza w świat sygnałów. Śle je organizm
człowieka chorego. Lekarz musi rozwinąć w sobie
szczególny rodzaj wrażliwości, aby te sygnały nie
przeszły obok, lecz trafiły w niego. Wówczas - w jed-
nej chwili - mogą złożyć się w konstelację objawów,
które odczyta on jako rozpoznanie choroby.

Ta konstelacja objawów jest jak konstelacja gwiazd


na niebie, wskazująca żeglarzowi drogę do portu.
Określa położenie na mapie. Rozprasza mrok, ucisza
niepewność. To tak jak we śnie, gdy ktoś obcy, nie-
znajomy, kto śni się nam przez pół nocy, nagle, w jed-
nej chwili, okazuje się kimś dobrze znanym, bliskim. Rycina 5.5. Uszkodzenie a przebieg procesów poznawczych
Ta chwila, ten błysk zmiany nieznanego w znane - to Źródło: Brown i Pąchalska (2003: 9).
właśnie jest rozpoznanie. Proces ten dotyczy zarówno aktywności poznaw-
Szczeklik (ibid.) dzielił objawy na: czych, jak i zachowania (Brown i Pąchalska 2003).
U podłoża zaburzeń rozwoju leży dojrzewanie
• subiektywne (podmiotowe) - odczuwane przez
mózgu dziecka według określonego, patologicznego,
chorego (np.: ból, mdłości, duszność, bolesne par-
ale i konstytucjonalnie uwarunkowanego wzorca. Ko-
cie na pęcherz w przypadku nietrzymania moczu);
nieczne jest więc przybliżenie trzech podstawowych
• obiektywne (przedmiotowe) - stwierdzane przez
zjawisk warunkujących proces rozwoju i funkcjono-
lekarza na podstawie badania (np.: gorączka,
wania mózgu: morfogenezy, parcelacji i heterochronii
szmery sercowe, powiększenie narządu).
(ibid.; Lipowska 2011).
Poglądy prof. Szczeklika wywarły wpływ na Na przykład błąd leksykalno-seniantyczny, po-
tzw. Krakowską Szkołę Rehabilitacji założoną przez wstały we wcześniejszej fazie realizacji wypowiedzi,
prof. Adama Pąchalskiego, do której zalicza się tak- nie przeszkadza normalnemu przetwarzaniu fonolo-
że prof. Maria Pąchalska. Bożydar L.J. Kaczmarek gicznemu w późniejszej fazie. W tym ujęciu parafazja
to krótkotrwałe „wykolejenie się" normalnego prze-
twarzania językowego, które następnie przechodzi
przez normalne fazy do momentu realizacji. Analo-
gicznie
chowania.dzieje
Całasię
behawioralnej w przypadku
wynika
różnorodność zinnych rodzajów
bowiemsymptomatologii
tego, że za-
nietypowe
neuro-
138 I 5. Objaw w ujęciu neuropsychologii procesu

zachowania przejawiają się jednak jako zachowania, nienia z afazją przewodzeniową, która oprócz cha-
zamiast się rozpadać w niedokończoną, niewyraźną rakterystycznych trudności w powtarzaniu jest po
czynność umysłową, która nigdy nie wychodzi ze prostu płynną parafazją fonemiczną. U większości
świata wewnętrznego na świat zewnętrzny (Pąchalska pacjentów połączenie błędów semantycznych z fone-
i MacQueen 2002). micznymi daje neologizmy, choć te mogą powstawać
Dobrym przykładem jest proces nazywania i jego jeszcze w inny sposób, np. przez kontaminację.
zaburzenia w afazji przewodzeniowej (Brown 1994; W tym ujęciu chodzi o postępujące zawężenie ob-
Brown i Perecman 1986). Demonstrując np. krzesło szaru celowego przez kolejne płaszczyzny rozwojowe
i prosząc pacjenta o nazwanie go, możemy zaobser- w ewolucji mózgu. Przypomnijmy, że w ujęciu teorii
wować różnorodne błędy (ryc. 5.6). mikrogenetycznej podstawowy proces przebiega:
Przy ognisku korowym w dolnym obszarze płata
• od całości do części;
skroniowego lewej półkuli mózgu (czy obustronnie
• od kontekstu do obiektu;
u młodszych pacjentów) można zauważyć błędy se-
• od tła do figury.
mantycznie oddalone od słowa celowego, np. „koło-
waty" zamiast krzesło. Jeżeli takie błędy występują Można to oczywiście zaobserwować nie tyl-
często, mowa pacjenta staje się żargonem seman- ko w procesie specyfikacji leksemów, lecz także
tycznym, podobnym do tzw. schizofazji, zwanej też w ich realizacji fonologicznej, gdy cel wyłania się
w literaturze przedmiotu przez Weinsteina i Kellera od szerokiego ujęcia do ważnej cechy. W przypad-
(1964) „nieafatycznymi zaburzeniami nazywania", ku percepcji wzrokowej proces przebiega w ten sam
które nieco dokładniej badali Rochford i Williams sposób: obiekt percypowany nie wyłania się ze zgro-
(1962). W przypadku ogniska występującego w le- madzonych bitów informacji zmysłowych, organi-
wym obszarze skroniowo-ciemieniowym występują zowanych w drugiej rundzie w całość, lecz z cało-
parafazje semantyczne, które bywają bardziej zbli- ściowych figur Gestalt rozbitych na szczegóły Jak
żone do kategorii obiektu, np. chory mówi „stół" na podaje Brown (2002), nie jest prawdą, że np. widzi-
krzesło, albo po rozpoznaniu semantycznym słowo my nos, oczy, usta, brodę i z tych części twarzy wy-
nie jest wywołane, jak w przypadku zjawiska „na ciągamy wniosek, że patrzymy na czyjąś twarz, lecz
końcu języka". Chodzi wtedy o tzw. afazję anomicz- odwrotnie: najpierw spostrzegamy twarz, a to dopie-
ną (Pąchalska 1999). Natomiast przy ogniskowym ro umożliwia nam zauważenie nosa, oczu itd. Może
uszkodzeniu występującym w górnym obszarze pła- się wydawać, że sprawa ta jest prosta i oczywista,
ta skroniowego lewej półkuli mózgu wywołuje się a jednak - jak podkreśla ów autor - przegląd bogatej
prawidłowy wyraz, jednak nie jest on odpowiednio literatury przedmiotu pozwala zauważyć, że większa
zakodowany fonetycznie, przykładowo: pacjent re- część naszych teorii spostrzegania opiera się na od-
alizuje słowo „krzesło" jako „krzeszło" albo słowo wrotnym założeniu odnośnie do przebiegu procesów
„prezydent" jako „predyzent". Mamy wtedy do czy- percepcyjnych.

Rodzaj parafazji Błąd Zespół

afazja
fonologiczna „krzeszło"
przewodzeniową
parafrazowa „można na nim
siedzięć to..."
kategoryczna „stół" \ afazja anomiczna
> afazja Wernickego
kojarzeniowa „tron"

semantyczna „kołowaty" afazja żargonowa

Rycina 5.6. Rodzaje parafazji występujące w poszczególnych zespołach afatycznych


Źródło: opracowanie własne.
5.2. Co to jest objaw? 139

Czy objaw może być ujęty jako proces? niej Jakobsona alternatywa, jaką była tzw. hipoteza
Opisany tu model ma pod wieloma względami, nie regresji, według której wystąpienie patologii powodu-
tylko anatomicznym, charakter ewolucyjny. Przetwa- je rozwarstwienie struktur budowanych w trakcie roz-
rzanie informacji, podobnie jak rozwój, jest jednokie- woju (Brown 2000). Hipoteza ta była wielokrotnie
runkowe, obligatoryjne i cykliczne, czyli powtarzają- i gruntownie negowana w literaturze przedmiotu,
ce się. Cykl narodziny-śmierć, budzenie się-zasypianie trudno więc o niej teraz mówić poważnie, a jednak
znajduje odbicie w każdej chwili w rozwijaniu się, otwierała ona możliwości, które dopiero teraz jeste-
obumieraniu i zastępowaniu kolejnych stanów umysłu śmy w stanie zrozumieć. Potrzebna jest tylko jej nowa
przez inne, nowe stany umysłu. Nie ma tu miejsca na interpretacja. Z punktu widzenia neuroanatomii onto-
mnogość możliwych dróg ani na tworzenie się łańcu- geneza jest wielkim problemem zarówno dla lokaliza-
chów bez końca. Skutki ogniskowego uszkodzenia cjonistów, jak i kognitywistów, gdyż w zasadzie ludz-
mózgu nie polegają na odsunięciu określonych stano- ki mózg dojrzewa jako całość, co mocno utrudnia
wisk pracy ani na przerwaniu taśmy, która przesuwa umiejscowienie wyodrębnionych w domniemany spo-
półprodukty umysłowe. Uszkodzenie pokazuje raczej sób ośrodków z taką dokładnością, jaka będzie po-
fazy w sekwencji przejścia od głębi na powierzchnię. trzebna do mapowania w żywym mózgu systemów
Tak jak w przypadku ewolucji i dojrzewania, czyli odpowiedzialnych za określone funkcje poznawcze.
filogenezy i ontogenezy, proces umysłowy postępuje: Lecz cała długa historia filogenezy mózgu ludzkiego
od potencjału do aktualności, od przeszłości do teraź- ma swoje odbicie w istnieniu oddzielnych systemów
niejszości i od jedności do różnorodności. - pień mózgowia z należącym do niego śródmózgo-
Taka właśnie, a nie odwrotna, jest droga rozwoju wiem, wielki płat limbiczny, nowa kora mózgowa -
procesu umysłowego. Skutkiem filogenezy jest ludzki których odrębność jest mniej lub bardziej oczywista
mózg, który rozwija się dalej w ontogenezie, w mi- na poziomie neuroanatomii 6 i neurofizjologii.
krogenezie zaś powstaje poznanie, przy czym miliony Wciąż jednak, w świetle teorii mikrogenetycznej,
lat ewolucji oraz cała historia jednostki ulegają kom- możemy za pomocą pojęcia piętrowości ośrodkowego
presji w odcinku czasu trwającym tylko ułamek se- układu nerwowego lepiej opisać i wytłumaczyć to, co
kundy. Jest to proces iteracyjny, podobnie jak bicie obserwujemy w klinice w postaci zaburzeń poznaw-
serca, które powtarza się miliardy razy w trakcie jed- czych, językowych, emocjonalnych, a nawet rucho-
nego życia (Brown i Pąchalska 2003). wych. W tym ujęciu objaw jest pomostem łączącym
Z istnienia odizolowanych, „czystych" zaburzeń ze sobą wszystkie te trudności, natomiast ontogeneza
leksykalno-semantycznych można wyciągnąć pozor- wcale nie jest przeszkodą na drodze do opracowania
nie logiczny wniosek, że w mózgu istnieją odrębne dobrego modelu mikrogenetycznego struktury i funk-
komponenty odpowiedzialne za słownictwo. Trudno cji mózgu, lecz raczej kluczem do rozwiązania tego
jednak pogodzić tzw. modularność z rzeczywistością zagadnienia.
kliniczną (gdyż te „czyste" zaburzenia jednego tylko
komponentu przetwarzania informacji są rzadkie), jak Morfogeneza
również z faktami neuroanatomii i ewolucji kory mó- Pierwszym procesem leżącym u podłoża objawu jest
zgowej, która pod względem struktury i organizacji morfogeneza (gr. morphe postać, kształt; genesis -
mało przypomina fabrykę z taśmą produkcyjną czy pochodzenie), która oznacza w naukach biologicznych
też komputer z płytą główną podłączoną drutami proces wykształcania struktur składowych charakte-
i kablami do innych urządzeń (patrz też Kaczmarek rystycznych dla danego gatunku, zachodzący w trak-
i Markiewicz 2009). Wciąż staramy się poprawić i na- cie jego rozwoju osobniczego, np. różnicowanie się
prawić słynny „dom" Wernickego-Lichtheima, nie
oddalając się zbyt daleko od założeń mających swoje
prawdziwe korzenie we frenologii. W afazjologii, co
skroniowego. Jego prace na temat tej drugiej odmiany padaczki
prawda, istniała jeszcze za czasów Jacksona 5 , a póź- stanowią do dziś podstawę opisowej analizy epilepsji psychomoto-
rycznej, dotyczącej różnych wzorców automatyzmów patologicz-
5 nych i innych zaburzeń zarówno psychicznych, jak i behawioral-
Jackson by) myślicielem innowacyjnym, płodnym i zrozu-
miałym. Choć zakres jego zainteresowań był bardzo szeroki, jest nych.
6
on najbardziej znany ze względu na swój nowatorski wkład w roz- W nowych pracach z dziedziny neuroanatomii funkcjonal-
poznanie i rozumienie padaczki we wszystkich jej formach i zawi- nej można znaleźć liczne dyskusje na temat malejącego znaczenia
łościach. Jest autorem terminu „marsz objawów" w ogniskowych tzw. układu limbicznego i rosnącego znaczenia płata limbicznego
napadach mechanicznych i tzw. stanie zawieszenia związanym wielkiego, a nawet tzw. limbicznej części móżdżku w powstawa-
z psychomotorycznymi komponentami pochodzącymi z płata niu emocji (Rohen 2012).
1 4 0 5 . Objaw w ujęciu neuropsychologii procesu

narządów, tkanek (w tym komórek nerwowych), koń- konkurencji, które warunkuje specyficzność synaps,
czyn (Słownik języka polskiego, online). sprawia, że zanikają nadmiarowe komórki i zbędne
Morfogeneza zachodzi w mózgu płodu i stanowi połączenia (Brown i Pąchalska 2003).
podłoże jego rozwoju na bazie kodu genetycznego Nieomal w każdym obszarze mózgu po etapie buj-
(Jensen i in. 2005). Najnowsze badania z dziedziny nego rozwoju komórek następuje stadium utraty zbęd-
genetyki wskazują, że ponad połowa genomu ludzkie- nych komórek, w miarę jak staje się możliwe przejście
go jest poświęcona mózgowi. Mimo to liczba genów od morfologii do funkcji. Specyfikacja przez elimino-
nie wystarcza, aby można w sposób linearny zakodo- wanie jest wbudowaną cechą morfogenezy. Prawidło-
wać biliony komórek nerwowych i ich połączeń wy przebieg tego procesu wymaga jednak napływu
w mózgu (Mugurama i in. 2010). W związku z tym danych zmysłowych od urodzenia. Doznania zmysło-
konieczne jest dynamiczne ujmowanie relacji struktu- we są motorem popychającym proces specyfikacji
ry do funkcji (Buckingham i Christman 2010). Po- w kierunku dojrzałości, ale bez wprowadzenia zmian
zwala to na zrozumienie relacji morfologii do zacho- w jego podstawowych właściwościach. Na pewnym
wania w całym procesie rozwoju. etapie w morfogenezie, najprawdopodobniej po usta-
Wynikiem procesu morfogenetycznego we wczes- leniu większości połączeń anatomicznych, proces spe-
nych latach życia dziecka jest struktura w postaci cyfikacji przedłuża się dzięki inhibicji w połącze-
anatomii, a w późniejszych - w postaci zachowania niach, które są już strukturalnie stabilne (Thomas
(Furuichi i in. 2011). Istnieje jeden tylko proces, który i Germine 2010).
początkowo organizuje strukturę mózgu, a potem Warto jednak zauważyć, że proces inhibicji, który
przedłuża się lub powtarza, aby organizować funkcje działa na etapie funkcji, wykonuje mniej więcej te same
poznawcze i zachowanie (Brown 2002). Strukturę tę czynności co proces zanikania na etapie rozwoju mózgu
w odniesieniu do układu nerwowego zapewnia m.in. na poziomie struktury; przy czym inhibicja jest proce-
proces powstawania nowych komórek nerwowych na- sem mniej wyraźnym i w przeciwieństwie do procesu
zywany neurogenezą. zanikania - odwracalnym (Muguruma i in. 2010).
W latach 90. XX w. zaobserwowano powstawanie Przykładem parcelacji jest rozwój percepcji twa-
nowych neuronów w mózgu dorosłego człowieka. rzy, a także występowanie w rozwoju języka i pozna-
Neurony te odgrywają istotną rolę w procesie uczenia nia takich zjawisk, jak: indywidualizacja, rozróżnie-
się i pamięci. U osób starszych tempo zmian neurode- nie, specyfikacja itp. (Bachmann 2008a; Bachmann
generacyjnych znacznie przewyższa tempo neuroge- i Murd 2010).
nezy, co uniemożliwia pełne zastępowanie obumar- Reasumując, zanikanie neuronów zachodzi na po-
łych neuronów (Kertesz 2005). U dzieci taka relacja ziomie struktury, inhibicja - na poziomie funkcji,
neurodegeneracji i neurogezy jest rzadko spotykanym specyfikacja zaś przebiega od kontekstu do obiektu.
zjawiskiem patologicznym, którego skutkiem są np. Zjawiska te tworzą podstawowy wzorzec kształtowa-
otępienia dziecięce (Pąchalska i in. 2001; Kiejna i in. nia się różnych systemów w procesie rozwoju (Pąchal-
2002); czy rzadko spotykana choroba Werdniga-Hoff- ska i MacQueen 2005a).
manna z neurodegeneracją rdzenia (Hoffmann 1891; Połączenia neuronalne w chwili narodzin są dość
Werdnig 1891; Wang i in. 2007). ubogie, ale w okresie niemowlęctwa przybywa ich
Do zrozumienia istoty objawu może się przyczy- w ogromnym tempie, a w wieku sześciu lat osiągają
nić poza morfogenezą analiza dwóch innych mechaniz- maksymalną gęstość (Brown 2001). Potem liczba neu-
mów występujących u zdrowego płodu, jak również ronów ponownie się zmniejsza, gdyż wypadają zbędne
u dzieci z zaburzeniami rozwoju. Chodzi tu o procesy połączenia (ryc. 5.7), zgodnie z prawami selekcji natu-
parcelacji i heterochronii. ralnej.
Dziecko, które się uczy i nabywa nowe wiadomo-
Parcelacja ści i umiejętności, może zwiększać liczbę połączeń,
Parcelacja (łac. parcellatio - przydzielenie) stanowi a przez to powstają nowe rozwiązania zadań. Z upły-
wrodzony wzorzec procesu w rozwoju i w zachowa- wem lat wymiana starych rozwiązań na nowe staje się
niu (MacLean 1991). Na najwcześniejszym etapie roz- wolniejsza i trudniejsza. Nieużywane synapsy zanika-
woju mózgu u płodu można zaobserwować intensyw- ją (Brown i Pąchalska 2003).
ne rozmnażanie się i przemieszczanie komórek.
Natężenie tego procesu powoduje powstanie nadmia- Heterochronia
ru komórek nerwowych oraz dodatkowych połączeń. Kolejnym procesem wchodzącym w skład objawu jest
Jednakże na późniejszym etapie rozwoju zjawisko heterochronia (gr. heros - inny, chrónos - czas), która
Rycina 5.7. Różnica gęstości połączeń nerwowych u noworodka, sześciolatka i osoby dorosłej
Źródło: Brown (2001: 134).

według Encyklopedii powszechnej PWN (2009) ozna- mózgu, natomiast ontogeneza wcale nie jest przeszko-
cza nierównomierną ewolucję rozwoju osobniczego dą na drodze do opracowania dobrego modelu mikro-
organizmu; przyspieszenie (akcelerację) lub opóźnie- genetycznego struktury i funkcji mózgu, lecz raczej
nie (retardację) rozwoju narządu w stosunku do in- kluczem do rozwiązania tego zagadnienia (Pąchalska
nych narządów podczas ewolucji. Zmiana dynamiki 2007, 2008).
rozwoju zarówno w filo-, jak i ontogenezie prowadzi
do przesunięć w wynikach ewolucji (w tym adaptacji)
błędów genetycznych oraz do poważnych odchyleń od 5,3. F O R M O W A N I E SIĘ O B J A W U U O S Ó B
normy (Gould 1982). O ile parcelacja stanowi wzorzec Z DYSFUNKCJAMI MÓZGU
procesu w rozwoju i w zachowaniu, o tyle heterochro-
nia decyduje o tempie i rozkładzie tego procesu Powszechnie wiadomo, że w następstwie uszkodze-
w czasie. nia czy dysfunkcji mózgu pojawiają się różnorodne
Zjawisko parcelacji jest podstawą do utworzenia zaburzenia, które są związane z licznymi czynnika-
wzorca procesu rozwoju, którego tempo i rozkład mi, a zatem ulegają ciągłym zmianom. Badając cho-
w czasie modyfikuje proces heterochronii. Spektaku- rego z afazją, spotykamy się często ze zmiennością
larnym przykładem heterochronii jest tzw. neote- zaburzeń w nazywaniu i powtarzaniu. Jeszcze bar-
nia, czyli wybiórcze spowolnienie bądź przedłużenie dziej zmienne są objawy o typie apraksji czy agno-
wczesnego stadium rozwoju jednostki. Następstwa zji. Sytuacja wygląda wręcz mozaikowo w przy-
neotenii można podzielić na adaptacyjne i patologicz- padku fluktuującej afazji, występującej w czasie
ne (Brown i Pąchalska 2003). U dzieci we wczesnej epizodu udaropodobnego w zespole MELAS, gdzie
ontogenezie przykładem adaptacyjnej neotenii jest objawy zmieniają się z tygodnia na tydzień, a nawet
opóźnienie zamknięcia szwów czaszkowych. Przed- z dnia na dzień (Pąchalska i MacQueen 2001). To
wczesne kostnienie szwów czaszkowych u dzieci samo dotyczy pacjenta np. z depresją czy ze schizo-
przed ukończeniem 1. r.ż. jest nazywane zespołem frenią. Opis stanu pacjenta w trakcie jednego bada-
Crouzona i doprowadza do poważnych deformacji nia zmieni się, zanim terapeuta je dokończy. W jed-
czaszki (Markiewicz i in. 2000; Lipowska 2011). nym momencie pacjent może całkowicie ulegać
Patologiczne następstwo neotenii to przykładowo swoim urojeniom, a po upływie jakiegoś czasu bę-
przedłużające się zatrzymywanie na wcześniejszym dzie wobec nich krytyczny i analityczny. Rodzi to
etapie w rozwoju mowy. pytanie: który z tych stanów jest jego stanem rze-
Podsumowując nasze rozważania, należy pod- czywistymi
kreślić, że zaburzenia rozwojowe są rozumiane jako W teorii mikrogenetycznej, a także ogólnie w myś-
objawy w ujęciu teorii mikrogenetycznej. Objaw jest leniu procesowym, ważny jest nie tyle pojedynczy
pomostem łączącym ze sobą wszystkie trudności wy- stan, nieco sztucznie zamrożony w czasie, ile właśnie
stępujące u pacjentów z różnorodnymi uszkodzeniami przejście od jednego stanu do drugiego, a ściślej pro-
142 5. Objaw w ujęciu neuropsychologii procesu

ces przechodzenia przez poszczególne fazy. Brown wsze zawiera elementy fikcji w dość dosłownym zna-
(2000) stara się pokazać, jak jedno zachowanie wnika czeniu tego pojęcia (Carvalho 2003). Tak długo jed-
w drugie w trakcie badania, co świadczy o płynności nak, jak tożsamość obiektywna danej osoby jest
objawów. Wraz z objawem zmienia się podczas obser- w istocie swej w miarę zgodna ze spostrzeganymi
wacji pacjenta złożone i wzajemnie zależne „otocze- przymiotami obiektu, sytuacja jest na ogół klarowna.
nie" objawu, czyli to, co „otacza" go w czasie i prze- Problemy pojawiają się wtedy, gdy obiekt (w tym
strzeni. Podobnie jak w przypadku zaburzeń języka, przypadku druga osoba) zachowuje się inaczej, niż
zaburzenia działania i percepcji w dotychczas obo- można było przewidzieć z punktu widzenia jej tożsa-
wiązujących kategoriach rozumiano jako deficyty mości obiektywnej. Dzieje się tak dlatego, że we-
spowodowane przerwaniem domniemanych połączeń wnętrzny obraz, na podstawie którego tworzy się toż-
między „ośrodkami", gdzie realizują się różne funkcje samość obiektywna:
poznawcze. Zasługuje na podkreślenie fakt, że Brown
zaprezentował opis takich objawów percepcyjnych, • jest na tyle zniekształcony w stosunku do obiektu,
jak halucynacje, urojenia czy fałszywe poznanie, uj- że nie obejmuje możliwości takiego zachowania,
mując je jako etapy w procesie wyodrębnienia się per- które faktycznie wynika z rzeczywistości we-
cepcji, jednak dopiero później znalazły one miejsce wnętrznej (inaczej: tożsamości subiektywnej) tej
w ramach nadrzędnej teorii. osoby, która przecież żyje swoim życiem niezależ-
nie od naszej percepcji jej tożsamości obiektywnej;
Według teorii mikrogenetycznej (Brown 1988,
* jest zmienny w stosunku do obiektu, co oznacza,
2000, 2001, 2002) świat istnieje dla nas w postaci obra-
że był w miarę rzetelny w momencie jego powsta-
zów w mózgu, które mniej lub bardziej rzetelnie od-
nia, ale przedmiot obrazu, będąc równocześnie
twarzają spostrzegane przedmioty takimi, jakie są
podmiotem we własnym procesie ewolucji, już się
w rzeczywistości. Człowiek nie ma żadnego innego
zmienił.
sposobu poznania świata oprócz tych obrazów, które
oczywiście fizycznie nie wchodzą do mózgu, lecz są Wraz z odwracaniem „logicznej" kolejności pro-
w nim tworzone. Wynika stąd zagadkowe stwierdzenie cesu percepcji (od mózgu do świata, a nie od świata
Browna, że akt percepcji jest tak samo twórczy, jak za- do mózgu), Brown odwraca także ogólnie przyjętą ko-
chowanie. Żyjemy w świecie obrazów, które powstają lejność w procesie tworzenia całościowych i szczegó-
nie w świecie zewnętrznym, lecz wewnątrz naszych łowych obrazów. Na ogół przypuszcza się, że mózg
mózgów. Nikt z nas nie ma bezpośredniego dostępu do zbiera ze świata różne szczególne cechy percypowa-
rzeczywistości zewnętrznej inaczej niż tylko przez nych obiektów i z nich tworzy całokształt obrazu.
zmysły, a zmysły, jak wspomniano, nie podają nam Według Browna w rzeczywistości kolejność przebie-
rzeczywistości bezpośrednio do świadomości, lecz tyl- ga zawsze od całokształtu do szczegółów.
ko impulsy nerwowe, które mózg przetwarza na obrazy W książce na temat afazji autor poukładał objawy
będące przedmiotem naszego spostrzegania. zaburzeń językowych w taki sposób, aby odtworzyć
Twórczy aspekt percepcji dotyczy nie tylko przed- normalne procesy językowe. Kluczową koncepcją by-
miotów, lecz także osób, które w bezpośrednim od- ła swego rodzaju progresja od znaczenia leksykalnego
biorze stanowią dla nas obiekty percepcji i jako takie do analizy fonologicznej, od pojęcia obiektu percepcji
są obrazami tworzonymi w mózgu. Obraz mózgowy do jego formy, od tworzenia planu działania do jego
jako odbicie rzeczywistości, którą jest obiekt, może realizacji przez kolejne piętra, będące poziomami
być mniej lub bardziej do niego podobny, ale nigdy w ewolucji przedmózgowia. Po opracowaniu modelu
nie jest tym samym, może być co najwyżej zbliżony afazji stało się jasne, że rozwijanie się aktu czy obiek-
lub taki sam. Innymi słowy: moja tożsamość dla mnie tu percepcji następuje zawsze według tego samego
samej/samego różni się, nawet czasami zasadniczo, od wzorca, co dotyczy również pamięci, uczuć i innych
mojej tożsamości dla innych. Jestem kimś innym dla wymiarów poznania.
siebie, kimś innym dla męża i dzieci, kimś innym dla
pacjentów, kimś innym dla studentów itp. Pod tym
względem pojęcie tożsamości jako bycia tym samym
5.4. TEORIA OBJAWU A PROCES
staje się dość problematyczne.
D I A G N O Z Y PACJENTA
Stosunek emocjonalny czy uczuciowy wobec da-
nej osoby okazuje się więc w gruncie rzeczy stosun- W tradycyjnym podejściu dajemy badanemu test właś-
kiem wobec naszego wewnętrznego obrazu tej osoby nie po to, aby wychwycić jego błędy, które na ogół
(nazwijmy to „tożsamością obiektywną"), który za- liczymy, i na tej podstawie ustalamy, jakie ma zabu-
5.4. Teoria objawu a proces diagnozy pacjenta 143

rżenia i jaki jest stopień ich nasilenia. Zakłada się też, • Pacjent, który utracił zdolność logicznego myśle-
że najlepszym rozwiązaniem jest wyrażenie uzyska- nia, nie może rozwinąć żadnych strategii kom-
nych wyników liczbowo. Oznacza to, że klasyfikuje- pensacyjnych, ułatwiających przypomnienie sobie
my zadanie jako wykonane lub nie (0-1, ewentualnie faktu wykonania czynności.
0-1-2) na podstawie wystąpienia dopuszczalnych lub
Na szczególną uwagę zasługuje jednak fakt, wy-
niedopuszczalnych błędów. Nie istnieją praktycznie
kazany już wcześniej przez Goldsteina (1948), że ob-
możliwości oznaczenia zmian w charakterze błędów
serwowane objawy mogą odzwierciedlać:
popełnianych przez daną osobę podczas badania ani
między badaniami. • destrukcyjny proces w obrębie mózgu (akcento-
Na ogół nie mierzymy ani nie notujemy jakościowe- wany w podejściu neurobiologicznym);
go charakteru tych błędów, które mogłyby nam powie- • adaptacyjny proces podejmowany przez osobę
dzieć bardzo wiele o problemach, z jakimi boryka się w celu poradzenia sobie z efektami uszkodzenia
pacjent. W tej procedurze ważne jest tylko to, czy bada- mózgu (akcentowany w podejściu psychospo-
ny wykonał przedstawione mu zadanie, czy też nie. łecznym).
W tym miejscu warto przyjrzeć się bliżej poglądom Goldstein (ibid.) podkreślał, że organizm zawsze
Łurii (1976), który wskazywał na znaczenie starannej, próbuje przystosować się do otoczenia, usiłując jed-
szczegółowej oceny neuropsychologicznej pacjentów nocześnie urzeczywistniać swój potencjał. Dlatego -
z uszkodzeniami mózgu w celu określenia natury za- przypomnijmy - mówił o objawach pierwotnych
kłóceń wyższych funkcji mózgowych leżących u podło- i wtórnych.
ża tych zaburzeń. Zdaniem Łurii nadrzędnym celem
Podobne podejście lansował wybitny polski uczo-
badania neuropsychologicznego jest ustalenie deficytu
ny i lekarz prof. Adam Pąchalski, specjalista ortope-
rozumianego jako objaw, który stanowi rdzeń zaburzeń
dii, traumatologii i rehabilitacji7 (ryc. 5.8). Prof. Pą-
dla określonego zespołu neuropsychologicznego. Bada-
chalski w całej swojej działalności klinicznej kładł
nie prowadzone zgodnie z koncepcją Łurii (ibid.), po-
nacisk na procesy adaptacji osób niepełnosprawnych
dobnie jak badanie prowadzone zgodnie z teorią mikro-
do otoczenia.
genetyczną, jest ukierunkowane na odnotowywanie
Prof. Pąchalski należał do tzw. Wielkiej Czwórki
charakteru błędów. Przypuszczamy, że uszkodzenie
Założycieli Polskiej Szkoły Rehabilitacji8. Szkołę tę
mózgu nie może dodać niczego nowego do zachowania,
cechowały cztery zasady: powszechność, ciągłość,
a raczej odejmuje istotne jego składniki. Jak mawiał Łu-
kompleksowość oraz dopasowanie do indywidualnych
ria, uszkodzenie prowadzi do rozwarstwienia zachowa-
potrzeb pacjenta. I właśnie z tych zasad narodziła się
nia, co pozwala na wgląd w jego głęboką strukturę.
potrzeba zrozumienia istoty objawu.
Teoria mikrogenetyczna objawu jest w Polsce Był człowiekiem zafascynowanym życiem - ale
obecnie już dość dobrze znana, nie będziemy zatem z dystansem prawdziwego uczonego. I nie chodzi tyl-
prezentować jej tu w szczegółach. Przypomnimy jed- ko o naukę, którą uprawiał. Jak mówił o nim jego naj-
nak rzecz najważniejszą: błąd jest uważany za przed- większy przyjaciel prof. Bruce Duncan MacQueen
wcześnie uzewnętrzniony element głębokiej struktury (2010) w swojej mowie pogrzebowej, z wielką przy-
procesu. W związku z tym „symptom jest fragmen-
tem normalnego zachowania, które w zdrowiu ozna- 7
Prof. zw. dr hab. med. Adam Pąchalski, członek Stowarzy-
cza niewidzialny aspekt dokończonego procesu,
szenia Żołnierzy Armii Krajowej Inspektoratu „Maria" w Krako-
w chorobie zaś ujawnia się nieoczekiwanie i przed- wie. Emerytowany profesor zwyczajny AWF w Krakowie, w latach
wcześnie" (Brown i Pąchalska 2003: 3). 1969-1972 dziekan Wydziału Wychowania Fizycznego, od 1978
Jako przykład, pozwalający lepiej zrozumieć isto- do 1981 r. prorektor ds. dydaktyczno-wychowawczych, wieloletni
tę formowania się objawu, można podać utratę pamię- dyrektor Instytutu Rehabilitacji Ruchowej. Specjalista ortopedii,
traumatologii i rehabilitacji, twórca i pierwszy ordynator Oddzia-
ci roboczej: łu Rehabilitacji Medycznej w Witkowicach. Inspirator powstania
Krakowskiego Centrum Rehabilitacji oraz długoletni pracownik
• Pacjent, który traci pamięć roboczą i przykładowo i ordynator Oddziału Rehabilitacji Medycznej Krakowskiego Cen-
nie pamięta, czy wziął prysznic, a ma jeszcze zdol- trum Rehabilitacji. Wykładowca Szkoły Społeczno-Przyrodniczej
ność logicznego myślenia, poszukuje mokrych śla- im. Wincentego Pola w Lublinie. Wieloletni prezes Oddziału Kra-
kowskiego Towarzystwa Walki z Kalectwem. Kierownik Poradni
dów na ręczniku albo dotyka ciała, aby sprawdzić, dla Chorych na Stwardnienie Rozsiane.
czy jest wilgotne. I gdy tego nie znajduje, kąpie się 8
Wielka Czwórka Polskiej Szkoły Rehabilitacji: prof. zw. dr
jeszcze raz. Wtedy widzi, że żel pod prysznicem hab. med. Wiktor Dega, prof. zw. dr hab. Marian Weiss, prof. zw.
jest mokry, i przypomina sobie, że wziął prysznic. dr hab. Aleksander Hulek, prof. zw. dr hab. Adam Pąchalski.
144 I 5. Objaw w ujęciu neuropsychologii procesu

bywa rozproszony w całym mózgu, lecz także, a mo-


że przede wszystkim dlatego, że uraz mózgu w szcze-
gólny sposób rozbija normalny przebieg procesów
mózgowych. Warto podkreślić, że prof. Pąchalski jest
autorem nowych sposobów rehabilitowania tych cho-
rych. Sposoby te nawiązują do przytoczonego spo-
strzeżenia. Należy do nich np. pionierski model plano-
wania rehabilitacji zgodnie z podejściem strategicznym
ukierunkowanym na cel (tzw. Plan-Rehab Program I)
zastosowany w rehabilitacji pacjentów z uszkodzenia-
mi mózgu i niedowładem połowiczym, w którym
uwzględnia się dane uzyskane od pacjenia dotyczące
odczuć związanych z chorobą oraz celów, jakie chce
on osiągnąć (Pąchalski i in. 2004). Zastosowanie ta-
kiego modelu zoptymalizowało sam proces rehabilita-
cji dzięki zwiększeniu jej skuteczności, skróceniu
Rycina 5.8. Adam Pąchalski (1926-2010)
czasu trwania oraz zmniejszeniu kosztów zabiegów
Źródto: fot. H. Garzyńska-Kańska; ze zbiorów prywatnych
rehabilitacyjnych. Najważniejszą różnicą komplekso-
M. Pąchalskiej.
wej rehabilitacji, w porównaniu ze standardową, było
uwzględnianie potrzeb pacjenta. Pacjent, w miarę
jemnością, cierpliwością i spostrzegawczością obser- swoich możliwości komunikacyjnych, brał udział
wował i opisywał zachowania zwierząt, szczególnie w omawianiu planu terapii i formułował (z pomocą
wtedy, gdy w przyrodzie rozwiązywały one trudne terapeutów) nadrzędny cel swojej rehabilitacji.
dla nich problemy. Ci, którzy go znali wyłącznie jako W starannie zaplanowanym eksperymencie, któ-
dystyngowanego lekarza, profesora, dziwiliby się, jak rym objęto dwie dobrane metodą „parowania" równe
potrafił całym ciałem naśladować np. ruchy ptaka, grupy pacjentów: kontrolną rehabilitowaną według
który chce wciągnąć kawałek sznurka do gniazda. modelu tradycyjnego i eksperymentalną rehabilitowa-
I potem śmiał się przy tym do łez, w dużej mierze ną według podejścia strategicznego, potwierdzono
z siebie. Jednakże takim samym wnikliwym spojrze- wyższość podejścia strategicznego. Stwierdzono, że
niem patrzył na sprawy ludzkie. Porównywał przykła- planowanie rehabilitacji z elementami aktywności ru-
dowo proces pokonywania trudności przez tego ptaka chowej maksymalizuje korzyści wynikające ze stoso-
do ciężkiej walki osoby niepełnosprawnej z chorobą. wanych zabiegów rehabilitacyjnych. Strategiczne po-
Ten wielki lekarz często powtarzał swoim pacjentom dejście sprzyja uzyskaniu przez pacjenta lepszych
wiele wspaniałych sentencji, które miały być pomoc- wyników w usamodzielnianiu się oraz zapewnia za-
ne w walce z chorobą i niepełnosprawnością. Najbar- dowolenie z uzyskanych postępów w rehabilitacji,
dziej znane to: zwiększając motywację do czynnego udziału w ćwi-
czeniach. Model ten okazał się niezwykle przydatny
Każdy ma swój szczyt, do którego dąży.
dla pacjentów z różnorodnymi uszkodzeniami mózgu
To droga jest celem.
i zainspirował wielu uczonych do dalszych badań
Twierdził też, że w pewnym sensie proces adapta- w tym zakresie (Pąchalska 2007; Tomaszewski i Mań-
cji do otoczenia charakteryzuje paradoks: celem jest ko 2011; Tomaszewski i in. 2012, 2013).
adaptacja do zewnętrznych warunków, a jednocześnie Model planowania rehabilitacji zgodnie z podej-
ekspresja wewnętrznych dynamizmów, które wyraża- ściem strategicznym ukierunkowanym na cel był stoso-
ją pragnienie jednostki urzeczywistniania swoich wany przez wiele lat w Krakowskim Centrum Rehabi-
zdolności i możliwości, nawet w ciężkiej chorobie litacji w Krakowie, kierowanym przez prof. Bogusława
i kalectwie. Frańczuka, wybitnego lekarza i naukowca zajmującego
Rozumiał też świetnie zmienność objawów się chirurgią urazową, ortopedią i rehabilitacją me-
i twierdził, że jest ona cechą charakterystyczną osób dyczną (ryc. 5.9). Prof. Frańczuk, wielki przyjaciel
z uszkodzeniem mózgu, a przede wszystkim osób po prof. Pąchalskiego, obserwator, świadek, a także współ-
urazie tego narządu (Pąchalski 1984). Tłumaczył, że twórca ogromnego postępu, jaki dokonuje się w rehabi-
dzieje się tak nie tylko dlatego, że charakter uszko- litacji, a zwłaszcza w neurorehabilitacji, służył (i służy
dzenia tkanki mózgowej, spowodowanego urazem, nadal) swoją pomocą nie tylko innym członkom zespo-
5.4. Teoria objawu a proces diagnozy pacjenta 145

Zamiast jednego wielkiego punktu zakłócenia


w przebiegu procesów mózgowych pacjent ma liczne,
mniejsze punkty zakłócające, co wbrew pozorom
wcale nie oznacza, że łatwiej może sobie z nimi pora-
dzić. W takim razie oprócz zmienności objawów wy-
nikającej z procesualnego charakteru pracy każdego
mózgu, w przypadku wielu urazów mózgu mamy do
czynienia z niezwykle niestabilną patologią. Aby le-
piej zrozumieć problemy takiego pacjenta i opraco-
wać skuteczniejsze strategie terapeutyczne, neuropsy-
cholog musi zdać sobie sprawę, zgodnie z filozofią
procesu Whiteheada (2000), że „proces jest ważniej-
szy niż stan", a co za tym idzie, wnikliwa obserwacja,
pozwalająca na śledzenie tego procesu, jest równie
ważna, jak przeprowadzone testy badające dany stan
tu i teraz. Neuropsycholog nie może więc zadowolić
się podaniem różnych testów, obliczeniem ich wyni-
ków i ogłoszeniem wynikającego z nich rozpoznania.
Rycina 5.9. Bogusław Frańczuk
Źródło: fot. H. Garzyńska-Kańska; ze zbiorów prywatnych Pąchalski (1984) podkreślał także, że stan przed-
M. Pąchalskiej. chorobowy (sprzed uszkodzenia mózgu) zawsze
wchodzi w interakcję z innymi zakłóceniami organiz-
łu rehabilitacyjnego, lecz także pacjentom i ich rodzi- mu, w tym z zaburzeniami neuropsychologicznymi,
nom. W ostatnich latach model ten został wdrożony do i w ten sposób wywołuje określony profil objawów.
stosowania w kilku centrach rehabilitacji w Polsce, Chociaż zależność ta nie była poddawana wyczerpu-
w tym również w 2013 r. w nowoczesnym Ośrodku Re- jącym badaniom, być może z powodu trudności w po-
habilitacji Narządu Ruchu Krzeszowice. miarze wielu ważnych czynników przedchorobowych,
Dziś wierny, że podobnie jak w udarze mózgu, dziś wiemy dobrze, że jest ona jedną z podstaw w ro-
a w przeciwieństwie np. do choroby neurodegene- zumieniu istoty objawu. Stanowi również podstawę
racyjnej, gwałtowne zmiany zdrowia i zdolności w rehabilitacji pacjentów (Prigatano 1999a).
funkcyjnej następują nagle, bez uprzedzenia. Ciąg- Autorzy podręcznika pragną podkreślić, że myśli
łość życia jest przerwana przez nieoczekiwane, nie- i przesłania dwóch wielkich polskich lekarzy zapre-
przewidywalne wydarzenie i nic już nie jest takie zentowane w tym rozdziale, łącznie z poglądami in-
samo, jak było. Natomiast w przeciwieństwie do nych uczonych światowej sławy, bez wątpienia wy-
udaru mózgu (i podobnie do choroby neurodegene- warły wpływ na nasze rozumienie istoty objawu oraz
racyjnej) uraz najczęściej nie powoduje jednego tyl- jego znaczenia w procesie diagnozy i terapii pacjen-
ko ogniska, nawet dużego, ale wiele małych, często tów z uszkodzeniami mózgu. Pełniejsze zrozumienie
trudnych do wykrycia w najbardziej precyzyjnych procesu formowania się objawu w różnorodnych
badaniach neuroobrazowych (patrz też Pąchalska uszkodzeniach mózgu jest bez wątpienia jednym
2003d, 2007). z najważniejszych wyzwań neuropsychologii.

Blok rozszerzający Mało znany przypadek zespołu czołowego opisany przez Łurię i jego współpracow-
ników

W tym rozdziale zdecydowaliśmy się przedstawić mniej nego. Analiza syndromologiczna zaprezentowana przez
znany przypadek, znakomicie opisany przez Łurię Łurię jest dowodem na to, jak wiele może przynieść do-
i współpracowników (1966). Zdecydowaliśmy się na ten głębna analiza jednego z objawów zaburzeń. Opisywany
wybór, ponieważ opis pacjenta został przedstawiony pacjent został przyjęty do Neurochirurgicznego Instytu-
z charakterystyczną dla tego uczonego wnikliwością ob- tu im. Burdenki w Moskwie we wrześniu 1964 r. z po-
serwacji wspartą danymi uzyskanymi w trakcie badania dejrzeniem prawostronnego guza mózgu. Był to 54-letni
neurologicznego oraz podczas zabiegu neurochirurgicz- robotnik kolejowy. Z przeprowadzonego wywiadu wyni-
146 5. Objaw w ujęciu neuropsychologii procesu

kało, że od maja 1958 r. cierpiał z powodu comiesięcz- przejawiał tendencję do braku stabilności uczuciowej.
nych uogólnionych ataków padaczkowych, które kończy- Zaobserwowano wyraźne trudności z utrzymywa-
ły się utratą przytomności, przy czym sporadycznie niem uwagi: ulegała rozproszeniu w reakcji na każdy
pojawiały się również mniejsze ataki. Przede wszystkim bodziec zewnętrzny, wskutek czego nie potrafił się
jednak zaobserwowano wyraźne zmiany w zachowaniu skoncentrować na wykonywanym zadaniu.
chorego: stał się drażliwy, gadatliwy, wręcz euforyczny.
Musiał też zrezygnować z pracy, lecz nie przejawiał z te- Ponadto w teście oceny praksji nie stwierdzono za-
go powodu żadnych emocji. W trakcie badania neurolo- burzeń posturalnej i przestrzennej organizacji ruchów,
gicznego, przeprowadzonego przez prof. M.Y. Rapporta, jednak naprzemienna koordynacja ruchów rąk (wyciąga-
stwierdzono umiarkowaną tarczę zastoinową przy braku nie lewej ręki i zginanie prawej ze zmianą tej pozycji na
zaburzeń widzenia oraz lekki niedowład lewostronny przeciwstawną) była bardzo zaburzona. Badany przeja-
z pozapiramidowymi zmianami napięcia mięśniowego wiał ponadto wiele reakcji impulsywnych w tym teście.
i wzmożonymi odruchami lewostronnymi, odruchem Poprawiał je z dużym opóźnieniem, jedynie po wyraź-
ssania oraz dwustronnym objawem Marinescu-Radovi- nych wskazówkach ze strony badającego. W trakcie na-
ciego. Badanie EEG wykazało pojawianie się patologicz- śladowania ruchów lekarza (w tzw. próbie Heada) zanoto-
nych wolnych fal w prawej okolicy czołowej, badaniem wano reakcje zwierciadlane (echopraksja). Wystukiwanie
radiologicznym zaś nie stwierdzono objawów patolo- rytmów było wykonywane nieprawidłowo, z wyraźnymi
gicznych. Prawostronna arteriografia z kolei wykazała, perseweracjami przy przechodzeniu od jednej struktury
że dolne części przedniej i środkowej tętnicy są prze- rytmicznej do drugiej. Pacjent nie potrafił również wystu-
mieszczone do dołu, przednia tętnica mózgowa jest kać rytmu po podaniu mu instrukcji słownej. Wykonując
przesunięta w lewo, tętnica czołowo-spoidłowa wyraź- próbę rysowania według podanych mu instrukcji słow-
nie przesunięta w prawo, a tętnice czołowo-około- nych (np. „Narysuj 2 krzyżyki i 3 koła"), upraszczał zada-
spoidłowe wykazują oznaki odkształcenia i są mniej nie i rysował 3 krzyżyki i 3 koła, nie zwracając uwagi na
zakrzywione niż zazwyczaj. Nie zaobserwowano wystę- poczynione błędy.
powania żył w prawej okolicy tylno-czołowej. Mowa pacjenta była w normie, lecz w trakcie powta-
Wniosek: glejak prawej okolicy czołowej z tendencją rzania 4 lub 5 słów zmieniał ich kolejność i wykazywał
wzrostową w kierunku wypukłości i środkowych części tendencję do persewerowania błędu, który popełnił wcześ-
mózgu. Jest bardzo prawdopodobne, że przednie części niej. Zaburzona była również dynamika pamięci w proce-
guza są umiejscowione w prawej okolicy przedczołowej sie uczenia się serii 10 słów, a krzywa uczenia się była
i że guz wrasta w głębsze części płata czołowego. Mimo całkowicie płaska. Zachował umiejętność czytania i pisa-
dużych rozmiarów guza nie stwierdzono objawów nadciś- nia pojedynczych słów, lecz czytanie akapitu było błędne
nienia śródczaszkowego. i pojawiały się pomyłki związane z zaburzeniami uwagi
(impulsywne), których nie poprawiał. Takie same błędy
W artykule przestawiono również opis operacji prze-
stwierdzono podczas powtarzania danego akapitu. Ponad-
prowadzonej 15 stycznia 1965 r. Wykonujący zabieg
to występowały wyraźne kontaminacje i perseweracje ste-
neurochirurg pisał:
reotypowych interpretacji i błędy o charakterze impul-
W górnym zakręcie czołowym wystąpiły objawy uci- sywnym. Rozwiązywanie zadań matematycznych było
sku (sprężenia), tkanka mózgowa: żółta. Usunięto znacznie zaburzone. Pacjent podawał impulsywne, przy-
tkankę mózgową wzdłuż linii strzałkowej na głęboko- padkowe odpowiedzi i nie potrafił przeprowadzić upo-
ści 2-3 cm. Guz o kolorze szaro-czerwonym, gładki, rządkowanych działań arytmetycznych.
z dużymi obszarami odczynu okołoogniskowego miał
rozmiar 4 x 5 x 4 cm. Intensywnie unaczyniony guz Percepcja wzrokowa i przeszukujące ruchy oczu
wyrastał z niższej przedniej części sierpu. Usunięto U pacjenta nie stwierdzono objawów agnozji wzrokowej,
guz wraz z obszarem tkanki mózgowej obejmującej a spostrzeganie prostych obiektów było niezaburzone. Je-
odczyn okołoogniskowy. śli jednak dany obrazek przedmiotu pozwalał na różne
interpretacje, pacjent miał trudności z analizą istotnych
Łuria przeprowadził z pacjentem wiele badań, które
wskazówek, co powodowało błędy. Na przykład gdy mu
podsumował w następującym opisie:
zaprezentowano obrazek czapki, twierdził, że jest to ta-
Ogólny stan pacjenta był dobry i współpracował on lerz lub coś podobnego. Na uwagę zasługuje fakt, że te
z badającym. Nie stwierdzono zaburzeń orientacji poważne zaburzenia percepcji wzrokowej pojawiały się
w czasie i przestrzeni. Był jednak nadreaktywny, po- głównie przy opisywaniu złożonych obrazków. Chociaż
budzony i gadatliwy. Przejawiał tendencję do nawią- pacjent przyglądał się obrazkowi, nie podejmował prób
zywania konwersacji z każdym lekarzem. Brak było połączenia jego elementów w sensowną całość. Nie prze-
samokontroli i reakcji emocjonalnych na swoje pozba- prowadzał analizy prezentowanych treści, natomiast kon-
wione taktu zachowanie. Pacjent był euforyczny, lecz centrował się na jednym szczególe i na tej podstawie in-
5.4. Teoria objawu a proces diagnozy pacjenta 147

terpretował całość. Interpretacja ta stawała się utrwalonym W związku z tym postawiono pytanie: czy impulsyw-
stereotypem i powtarzał ją za każdy razem, gdy przedsta- ny sposób opisywania obrazków wiąże się z zaburzeniami
wiano mu ten obrazek. Jeśli zwrócono mu uwagę na po- ruchu oczu pacjenta?
pełniony błąd, przechodził do następnego szczegółu i po- Aby uzyskać odpowiedź na to pytanie, poproszono
dawał nową interpretację, ignorując zupełnie zaistniałe pacjenta o opisanie obrazu Repina Niespodziewany po-
sprzeczności. wrót (ryc. 5.10). Jednocześnie zapisywano ruchy oczu pa-
Łuria stwierdził, że u pacjenta występują cjenta podczas trzyminutowej obserwacji tego obrazu.
Następnie pacjentowi zadano standardowe pytania przy
znaczne zaburzenia fazy percepcji, związane z anali-
jednoczesnym zapisywaniu ruchów jego oczu w trakcie
zą złożonych obrazków, oraz impulsywne stwierdze-
wykonywania przez niego kolejnych obserwacji, z któ-
nia, które zastąpiły systematyczną obserwację i sta-
rych każda trwała 3 minuty.
nowiły podstawowe objawy patologicznych zmian
Początkowa (bez zadawania pytań) swobodna obser-
w spostrzeganiu wzrokowym.
wacja wywołała następujący komentarz:
W dalszej części opisu tego pacjenta podano kilka No... to jest pokój... i żołnierz wraca z wojska... Za
przykładów wyjaśniających jego problemy. Badający (B) cara służba wojskowa trwała bardzo długo i jego żona
pokazuje pacjentowi (P) obrazek przedstawiający czło- go wita. To jest bardzo długa służba... może 25 lat
wieka, pod którym załamał się lód i który wpadł do rzeki. i tu ona stoi.
Na brzegu jest tablica z napisem „Uwaga" oraz tłum lu-
dzi. W tle widać kościół otoczony murem. Pacjent spo- Podczas swobodnej analizy tego obrazu ruchy
strzega napis „Uwaga" i stwierdza: oczu pacjenta były nieregularne (ryc. 5.10A). Zatrzy-
m y w a ł y się na j e d n y m punkcie fiksacyjnym. Stwier-
P: Jest jakaś epidemia! Widzi Pan, tu jest znak „Uwa- dzono brak ruchów przeszukiwania wzrokowego.
ga"! Takie same cechy miały ruchy oczu wykonywane
B: Jest Pan pewien? podczas zadawania pacjentowi różnych pytań. Za
P: Oczywiście... najistotniejszą należy uznać obserwację, że odmien-
B: Proszę spojrzeć jeszcze raz.
ne instrukcje słowne nie w y w o ł y w a ł y zmian w pro-
P: [spogląda na kościół i mówi]: O! Kościół! To jest
cesie spostrzegania i że ruchy oczu chorego miały
Kreml!
ten sam niezorganizowany charakter. Brak było bo-
B: A dlaczego umieszczono znak „Uwaga"?
P: To jest niebezpieczne miejsce... Jest wysoka woda... wiem ruchów przeszukiwania wzrokowego, typo-
B: Proszę popatrzeć, jest śnieg. wych dla osoby zdrowej.
P: Tak, jest zima... Pierwszą z instrukcji podanych pacjentowi była
B: A Pan powiedział, że jest wysoka woda. prośba o ocenę zamożności rodziny. Wywołało to
P: Prawda, jest wysoka woda. n a s t ę p u j ą c ą odpowiedź:
B: Myli się Pan. Proszę spojrzeć jeszcze raz.
P: [spogląda na tłum ludzi, zauważa jednego z nich Skąd mam wiedzieć? Nie są biedni... nie są też boga-
w mundurze i mówi]: Oczywiście, jest wojna! ci... To jest średnio zamożna rodzina chłopska... ład-
B: Co tu się dzieje? ny dom... i dzieci.
P: To jest niebezpieczne miejsce, tutaj jest trucizna... W czasie odpowiedzi na to pytanie wzrok pacjen-
Mieliśmy takie przypadki na kolei...
ta koncentrował się w środku obrazka (ryc. 5.10B).
B: Naprawdę?
Następnie poproszono go o określenie wieku każdej
P: O, kościół... mały lasek... może ogród... i ko-
ściół... z osób. Odpowiedział następująco:
B: A co się stało? Och, to była długa służba... może 25 lat... Miał 18 lat,
P: Uwaga... tutaj ktoś pływa... Uwaga... Z pewno- kiedy rozpoczął służbę... Teraz może mieć 40-42 lata,
ścią jest to niebezpieczne miejsce... a kobieta jest stara... może sześćdziesięcioletnia...
a dzieci mają może 7-8 lat.
Jak można się zauważyć, pacjent nie analizuje treści
obrazka, a wszystkie jego wypowiedzi mają charakter im- Jest oczywiste, że odpowiedzi te były przypadkowe
pulsywny i powstają na podstawie odizolowanego wraże- i nie wynikały z uważnej obserwacji danej postaci. Zano-
nia związanego z zaobserwowaniem jakiegoś szczegółu towano jedynie lekki ruch oczu, uniemożliwiający rze-
na obrazku. Nie jest w stanie opanować impulsywnych czywiste porównanie (ryc. 5.10C).
wypowiedzi i przeprowadzić uważnej obserwacji, któ- Następnie zapytano pacjenta, co mogła robić każda
ra umożliwiłaby połączenie poszczególnych elementów z tych osób przed spotkaniem. Pacjent podał następującą
w jakąś sensowną całość. odpowiedź:
148 I 5. Objaw w ujęciu neuropsychologii procesu

A) Jest tu dużo dzieci... To jest duża rodzina... i oni nie


mogli się wzbogacić... Ja także mam dzieci.

Jak można zauważyć, punkt fiksacji został prze-


- ^ sunięty w lewo (ryc. 5.10D). Brak było również prze-
szukujących ruchów oczu.
Następnie zapytano pacjenta, jak są ubrane oso-
by przedstawione na obrazie. Padła następująca od-
powiedź:
B) C)
Syn... wrócił we własnym płaszczu... z dużym koł-
nierzem... a stara kobieta patrzy... On wrócił do ro-
dziny.

Także w tym przypadku brak było przeszukujących


ruchów oczu (ryc. 5.10E).
Następne pytanie dotyczyło mebli znajdujących się
w pokoju i chociaż pacjent wymienił kilka, jego wzrok
D) E) w dalszym ciągu zatrzymywał się w środkowej części ob-
razka (ryc. 5.10F).
Na pytanie, jak długo ten mężczyzna mógł być nie-
obecny, chory odpowiedział:

Mówiłem panu, że służba wojskowa była bardzo dłu-


ga... może 20-25 lat. To było dawnej... Ożenił się
i następnie poszedł na długi czas do wojska.

F) G) Tutaj również nie zanotowano przeszukujących ru-


chów oczu (ryc. 5.10G).
W podsumowaniu opisu tego pacjenta Łuria stwier-
dził, że sposób patrzenia na obraz nie jest związany z jego
strukturą ze względu na brak przeszukujących ruchów
gałek ocznych.
W celu lepszego zrozumienia omawianych tu zagad-
nień prezentujemy na ryc. 5.II ilustracje przedstawiające
sposób oglądania tego obrazu przez osoby zdrowe.
Rycina 5.10. Obraz Repina Niespodziewany powrót Badania osób zdrowych pozwalają zauważyć, że ru-
(lewy górny róg) chy przeszukujące oczu zależą od rodzaju zadania.
Ruchy gałek ocznych wykonywane w trakcie oglądania W czasie swobodnego przyglądania się wzrok jest kiero-
obrazka przez badanego pacjenta: (A) swobodna analiza; wany na różne elementy obrazka w celu zanalizowania
(B) ocena stanu majątkowego rodziny; (C) ocena wieku całej sytuacji (ryc. 5.HA). Przy próbie oceny stanu mająt-
postaci; (D) określenie, co osoby przedstawione na obra- kowego badani kierowali wzrok na strój i dobra material-
zie robiły przed pojawieniem się niespodziewanego go- ne (ryc. 5.HB), próba oceny wieku powodowała koncen-
ścia; (E) określenie, w co bohaterowie obrazu są ubrani:
trację ruchów na twarzach (ryc. 5.11C), pytanie o to, co
(F) stwierdzenie, jakie meble znajdują się w pokoju; (G)
robili bohaterowie, spowodowało koncentrację na samych
ocena, jak długo nieoczekiwany gość przebywał poza
postaciach (ryc. 5.1 ID), pytanie o ubiór - na odzieży (ryc.
domem.
5.11E), o meble - na znajdujących się w pokoju sprzętach
Źródło; opracowanie własne na podstawie Łuria (1966: 202-203). (ryc. 5.11F), z kolei pytanie o to, jak długo nieoczekiwany
gość przebywał poza domem, powodowało bardzo inten-
sywne ruchy przeszukujące oczu, skoncentrowane na
Na pewno była to praca na roli... Pan wie, jak wyglą-
wszystkich twarzach osób znajdujących się w pokoju
da praca rolnika... krowa... trochę kurcząt. (ryc. 5.1 IG).
Na dodatkowe pytanie, dlaczego uważa, że jest to
dom rolnika, chory odpowiedział:
5.4. Teoria objawu a proces diagnozy pacjenta 149

składających się z przeszukujących ruchów oczu, dzięki


A) którym wyróżniane są istotne cechy, stanowiące prze-
słankę do stawiania hipotez. Na tej podstawie następuje
zestawienie danych i ocena całego obrazu oparta na tych
danych, które się ze sobą zgadzają. Pacjent Łurii z głę-
bokim zespołem czołowym nie przejawia tego typu ak-
tywności. Niepowiązane ze sobą ruchy jego oczu są cha-
otyczne i często zatrzymują się na jednym punkcie, na
którego podstawie stawia niepowiązane ze sobą, z regu-
C) ły sprzeczne, hipotezy. Wskazuje to, że ognisko uszko-
dzenia w mózgu opóźnia na pewnym odcinku sprawny
przebieg procesów poznawczych. Pacjent ulega bezpo-
średnim impulsom i na ich podstawie buduje swój obraz
świata, co doprowadza do wielu sprzeczności i ogólnej
dezorientacji.
Warto zaznaczyć, że brak poszukujących ruchów
D) oczu nie wynika w tym przypadku z zaburzeń ruchów
samych oczu, co stwierdzono za pomocą standardo-

wych technik badania okulistycznego. Także badanie
horyzontalnych ruchów oczu techniką fotoelektryczną
(Władimirów i Chomska 1961; Łuria i Chomska 1962)
wykazało, że możliwość śledzenia poruszającego się
punktu jest zachowana, mimo że są spowolnione ruchy
sakkadowe (patrz Słownik), co jest typowe dla chorych
F) G) z uszkodzeniami przed ruchowego obszaru mózgu. Po-
nadto stwierdzono, że aktywne ruchy oczu w reakcji na
podawane pacjentowi polecenia (np. „Proszę spojrzeć
w prawo, a potem w lewo") były nieprawidłowe, tzn.
nieregularne i dosyć szybko zanikające. Upoważnia to
do stwierdzenia, że aktywna kontrola ruchów oczu była
zaburzona, a przecież odgrywa ona bardzo ważną rolę
w oglądaniu i rozpoznawaniu przedmiotów (oraz sytu-
Rycina 5.11. Obraz Repina Niespodziewany powrót acji), co wymaga przeszukujących ruchów oka. Warto
(lewy górny róg) przy tym jeszcze raz podkreślić, że zaburzenie to wy-
Ruchy gatek ocznych wykonywane w trakcie oglądania stępowało jedynie przy złożonych formach działania,
obrazu przez osoby zdrowe: (A) swobodna analiza; takich jak rozpoznawanie obrazków tematycznych. Co
(B) ocena stanu majątkowego rodziny; (C) ocena wieku więcej, obserwacja nie dotyczyła tylko ruchów oczu.
postaci; (D) określenie, co osoby przedstawione na ob-
Dlatego gdy polecono temu pacjentowi, po umieszcze-
razie robiły przed pojawieniem się niespodziewanego
gościa; (E) określenie, w co bohaterowie obrazu byli niu go w ciemnym pokoju, aby rozpoznał dany obrazek
ubrani; (F) stwierdzenie, jakie meble znajdują się w po- za pomocą małej latarki, rzucającej tylko wąski snop
koju; (G) ocena, jak długo nieoczekiwany gość przeby- światła (o średnicy 1 cm), nie poruszał on latarką w celu
wał poza domem. wyodrębnienia istotnych szczegółów w obrazku. Jego
Źródło: na podstawie Łuria (1966: 202-203). działanie ograniczyło się do przesuwania światła po
brzegach obrazka, a następnie wykonywał monotonne,
bezładne ruchy, niebędące ruchami poszukującymi.
Podsumowując wyniki uzyskane przez Łurię i jego Prezentowany przypadek pozwala wysnuć wnio-
współpracowników (1966), należy stwierdzić, że zapre- sek, że w wyniku uszkodzeń płatów czołowych za-
zentowany przypadek ukazał zasadniczą różnicę między burzony jest złożony proces poszukującego, odkryw-
procesem spostrzegania u ludzi zdrowych oraz u cho- czego działania oraz że okolica ta odgrywa istotną
rych z uszkodzeniami okolicy czołowej. U ludzi zdro- rolę w programowaniu złożonych form aktywnych
wych rozpoznawanie skomplikowanych obiektów nas- procesów poznawczych, jak również złożonych form
tępuje w wyniku złożonych procesów percepcji, zachowania. Ukazuje także, że to samo zaburzenie
150 5. Objaw w ujęciu neuropsychologii procesu

może się przejawiać w różnej postaci w zależności obserwowanych objawów. Pozwala też stwierdzić, że
od stawianego choremu zadania. Przede wszystkim zrozumienie istoty objawu, co podkreślamy w tym
zaś wskazuje, że w procesie diagnozy należy rów- rozdziale, ma doniosłe znaczenie nie tylko w procesie
nież wykluczyć inne przyczyny (w tym przypadku diagnozy, lecz także terapii pacjentów z podobnymi
zaburzenia ruchów oczu), które mogą być źródłem uszkodzeniami mózgu.

Notatki kliniczne Przenikanie objawów Do oceny zaburzeń zachowania zaś zastosowano Kwe-
stionariusz Zachowań Osoby z Zespołem Czołowym w au-
Zjawisko przenikania objawów, zgodnie z teorią mikroge- toryzowanej wersji polskiej. Kwestionariusz ten obejmuje
netyczną, zaobserwowano po raz pierwszy w badaniach serię 24 pytań, umożliwiających ocenę zaburzeń zachowa-
własnych, którymi objęto pacjentów z rozpoznanym otępie- nia społecznego, w tym zachowań motorycznych i języko-
niem czołowo-skroniowym na przestrzeni wielu lat, ze wych i zespołu obcej ręki. Badaniami objęto 112 pacjen-
szczególnym uwzględnieniem okresu 2000 -2012. Badania tów, w tym 68 mężczyzn i 46 kobiet z różnego rodzaju
te miały na celu umożliwienie diagnostyki różnicowej be- otępieniem. Pacjenci byli objęci opieką przez Centrum Re-
hawioralnego wariantu tego zespołu (behavioral variant of integracyjno-Szkoleniowe Fundacji Osób z Dysfunkcjami
Fronto-Temporal Dementia, bvFTD) w porównaniu z inny- Mózgu w Krakowie oraz przez Klinikę Psychiatrii Rozwo-
mi wariantami otępienia czołowo-skroniowego (Pąchalska jowej, Zaburzeń Psychotycznych i Wieku Podeszłego
2012; Pąchalska i in. 2011). Chodziło zwłaszcza o możli- Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Uzyskane wyniki
wość odróżnienia tego wariantu od innych, podobnych ob- potwierdziły przydatność Kwestionariusza Zachowań Oso-
jawowo wariantów otępienia, takich jak otępienie naczy- by z Zespołem Czołowym w diagnostyce różnicowej róż-
niowe lub depresja. nych typów otępienia czołowo-skroniowego oraz w ocenie
Pacjenci byli badani przesiewowo, a do oceny głębo- efektywności neuroterapii (Pąchalska 2012).
kości otępienia wykorzystano, oprócz technik neuroobra- Pacjenci ci byli badani kilkakrotnie przez okres 10 lat,
zowania, Skróconą Skalę Oceny Stanu Umysłowego - zgodnie z założeniami teorii mikrogenetycznej i sugestiami
MMSE, oraz z reguły stosowany w tych przypadkach Kertesza (2005), że zespoły wyróżnione w obrębie otępie-
zestaw testów neuropsychologicznych m.in. Testy Płynno- nia czołowo-skroniowego to jedna choroba, która formuje
ści Newcomba i Chicago, Skalę Badania Pamięci We- różne zespoły w zależności od miejsca rozpoczęcia procesu
chslera - III (WMS-III), Zachodnią Baterię Badania Afa- neurodegeneracyjnego oraz. dalszego jego rozwoju, co wią-
zji (WAB-R) oraz Bostoński Test Nazywania (BNT).

| 3. syndrom i

3,8(3,6) lat ^ b v F T D ^ 8,9(4,4) lat


H ^n — 18) W ~ Brak 3. syndromu (n = 18)
4,9(2,7)lat
Brak 2. lub 3. syndromu (n = 6)

3,9(1,5)lat
Brak 3. syndromu (n = 6)
1,1(1,7)

7,2(4,3)lat Brak 2. lub 3. syndromu (n = 4)

lat ^ f / PNFA
(n = 16)

Brak 3. syndromu (n = 7)

Rycina 5.12 Wyniki analizy różnicowej opartej na I0-Ietnim okresie obserwacji różnych wariantów
otępienia czołowo-skroniowego
SD - Semantic Dementia (otępienie semantyczne); CBD - Cortical Basa! Degeneration (otępienie korowo-podstawne); PSP
- Progressive Supranuclear Palsy lub Steele~Richardson-Olszewski's Syndrome (postępujące zwyrodnienie nadjądrowe,
inaczej zespół Steele'a-Richardsona-Olszewskiego); bvFTD - behavioral variant of Fronto-Temporal Dementia (wariant
behawioralny otępienia czołowo-skroniowego); PNFA - Primary Non-Fluent Aphasia (Postępująca, Niepłynna Afazja).
Źródło: Pąchalska i K.ropotov (2013).
5.5. Wpływ uszkodzenia lub choroby na mózg I 151

że się z profilem zaburzeń procesów emocjonalnych, po- 12 mężczyzn i 16 kobiet. Można zauważyć, że w procesie
znawczych i zachowania (Pąchalska i in. 2011). monitorowania przebiegu otępienia, wraz z upływem cza-
Końcową analizą różnicową objęto 52 pacjentów, wy- su zmienia się początkowa diagnoza na inną. Najbardziej
łączając osoby z otępieniem naczyniowym oraz te, które zaskakujące było przejście otępienia korowo-podstawne-
zmarły. Wyniki ilustruje ryc. 5.12. go (CBD) po ponad roku trwania choroby w behawioralny
Otępienie semantyczne (SD) wystąpiło u 24 osób, wariant otępienia czołowo-skroniowego (bvFTD), a po
w tym 13 mężczyzn i 11 kobiet, natomiast otępienie koro- następnych ok. 4 latach - w postępującą, niepłynną afazję
wo-podstawne (CBD/PSP) stwierdzono u 28 osób, w tym (PNFA).

W tym miejscu warto podkreślić, że uzyskane wówczas regresja do wcześniejszych form zachowa-
wyniki potwierdzają założenia teorii mikrogenetycz- nia, przestało być popularne, chociaż - jak wskażemy
nej dotyczące zjawiska przenikania objawów, zwane- później - nie jest ono pozbawione podstaw (Brown
go w niej zjawiskiem „rzeźbienia" objawu. Jak już 2000). Główny problem omawianych podejść polega
pisaliśmy, objaw jest jednym z przejawów zakłócenia na tym, że objawy nie są wyjaśniane w powiązaniu
procesu, który w normie kształtuje się w sposób płyn- z działaniem mózgu. Bierze się jedynie pod uwagę za-
ny i, zdawałoby się, bez żadnego wysiłku. Tymcza- chodzące korelacje, co jest przejawem redukcjonizmu
sem jest to bardzo złożony proces, podatny na róż- sprowadzającego umysł do jego fizycznego substratu,
nego typu zakłócenia. Obraz kliniczny danego czyli komórek, sieci neuronalnych, związków che-
zaburzenia, czyli zbiór poszczególnych objawów, za- micznych i genów (Pąchalska 2007). Pomija się jed-
leży w znacznym stopniu od tego, na jakim etapie te- nak z reguły zagadnienia dotyczące powiązań między
go procesu nastąpi zakłócenie. Tłumaczy to, dlaczego procesami mózgowymi a umysłem.
na różnych etapach danej choroby obserwuje się różne Warto w tym miejscu zaznaczyć, że ogniskowe
objawy i dlaczego tak często następuje ich przenika- uszkodzenie mózgu ujawnia wcześniejsze fazy prze-
nie u tego samego pacjenta. Nie dziwi więc, że kla- biegu danego procesu umysłowego, gdyż późniejsze
syczna medycyna, skierowana na wyodrębnianie fazy zostają zahamowane. Oznacza to, że uszkodzenie
i opisywanie zespołów według zasad nozologii, napo- mózgu zmienia przebieg danego procesu i ujawnia
tyka na trudności z zakwalifikowaniem danego pa- jego wcześniejsze etapy, oczywiście często w znie-
cjenta z otępieniem (i nie tylko) do danej jednostki kształconej formie. Obserwowane zaburzenia (błędy)
chorobowej. Przezwyciężenie tych trudności umożli- pomagają więc dotrzeć do zrozumienia funkcjonowa-
wia dopiero zaproponowane w tym podręczniku po- nia mózgu w normie (Brown 1994; Brown i Pąchalska
dejście procesowe. 2003). Ponieważ dane zaburzenie (błąd), np. halucy-
nacja lub zamiana wyrazu, jest wynikiem ujawnienia
się wcześniejszej fazy danego procesu, świadczy to
5.5. W P Ł Y W U S Z K O D Z E N I A o tym, że procesy zachodzące w mózgu mają charak-
ter linearny, a nie modularny. Następuje tu bowiem
LUB C H O R O B Y N A M Ó Z G
wiele transformacji, jednakże bardziej pierwotne fazy
Zazwyczaj zakłada się, że uszkodzenie zmienia, nisz- nie zostają całkowicie stłumione, lecz są zawarte
czy, hamuje lub rozhamowuje okolice, które znajdują w fazie końcowej, chociaż w innej postaci. Na przy-
się w pobliżu uszkodzenia lub też jest z nim połączo- kład faza dokonywania wyboru leksykalnego jest
ne (Kolb i Whishaw 2003). Może to mieć charakter istotnym składnikiem końcowego słowa. Także zna-
strukturalny, jeśli dochodzi do uszkodzenia komórek czenie, pamięć i kreatywne myślenie odgrywają ak-
i/lub przerwania połączeń nerwowych, lub też neuro- tywną rolę w percepcji. W przypadku tworzenia wy-
chemiczny, jeżeli prawdopodobnie zakłóceniu ulega powiedzi mamy do czynienia z przechodzeniem przez
wydzielanie neurotransmiterów. Zaburzenia gospo- etapy aktywności mózgowej, które odpowiadają cza-
darki chemicznej (np. w chorobie Parkinsona) wy- sowej strukturze tej wypowiedzi.
wołują skutek podobny do uszkodzeń strukturalnych, Błąd uświadamia nam, że zewnętrzna struktura
gdyż określone objawy pojawiają się nie w wyniku danego działania ma ukrytą mikrotemporalną sek-
zmian chemicznych, lecz w rezultacie zmian w prze- wencję, która jest niejako wbudowana w końcowy
kazie neuronalnym, który zostaje zaburzony z braku efekt. Oznacza to, że wzór aktywności mózgowej od-
odpowiednich substancji. Inne założenie, że następuje powiada wzorowi aktywności umysłowej - zgodnie
1 5 2 5 . Objaw w ujęciu neuropsychologii procesu

z sekwencją przyjętą w teorii mikrogenetycznej 5.6 P O D S U M O W A N I E


przechodząc od struktur położonych głęboko do kory
nowej. Zakłócenie, jakie następuje w trakcie aktu po- Jednym z najważniejszych zagadnień w naukach me-
znawczego lub percepcyjnego, opóźnia przejście od dycznych było, jest i będzie zrozumienie występują-
jednej fazy do drugiej i nadaje błędowi niepełny, nie- cych u pacjenta objawów chorobowych. Stąd rozwa-
adaptacyjny charakter. Proces percepcji, myślenia czy żania na temat teorii objawu, jego istoty i znaczenia
działania można porównać do rozwijania się kwiatu można uważać za początek rozwoju współczesnej
z nasiona, jak opisuje to obrazowo Goethe, gdy nastę- neuropsychologii. Wielu uczonych zgodnie podkreśla,
puje stopniowe przechodzenie od całości do różnorod- że dla lepszego zrozumienia istoty objawu konieczne
nych części, prowadząc do zmian jakościowych. Stąd jest zrozumienie istoty działania mózgu, jak również
wgląd i kreatywność, czy też myślenie racjonalne, działania umysłu i ich wzajemnych powiązań.
można rozważać jako wywodzące się z nieświado- W tym rozdziale omówiliśmy definicję objawu oraz
mych procesów, takich jak myślenie metaforyczne, różne podejścia do rozumienia jego istoty. Ważną rolę
synkretyczne i paralogiczne. w procesie wyodrębniania objawów odegrała zasada
podwójnej dysocjacji zaproponowana przez Hansa L.
Taubera. Oznacza ona przeciwstawne zróżnicowanie
5.5.1. W k i e r u n k u teorii u m y s ł u i m ó z g u konfiguracji funkcji psychicznych normalnych i zabu-
Stwierdzenie, że procesy umysłowe i mózgowe prze- rzonych oraz wnioskowanie na podstawie zachowań
biegają według tego samego wzorca, pozwala na wy- (zadań) przebiegających w normie i w sposób patolo-
snucie wniosku, iż procesy te są odzwierciedleniem giczny przy dwu porównywanych dysfunkcjach mó-
tego samego zjawiska. Oznacza to, że mózg nie two- zgu. Okazało się jednak, że w świetle nowszych badań,
rzy umysłu - jak to się często przyjmuje - lecz jest w tym badań Łurii, Browna i Kinsbourna oraz badań
jego przejawem. Inaczej rzecz ujmując, opis działania autorskich, zasada ta nie może spełnić kryterium kano-
mózgu to w istocie opis działania umysłu. Dlatego ak- nu m.in. dlatego, że dane uzyskiwane od pacjentów
tywności mózgu, która nie przebiega według tego mogą nie być powtarzalne nawet w tym samym dniu
wzoru i jest przykładowo zdezorganizowana lub za- w kilkakrotnym badaniu. Konieczne jest zatem prowa-
burzona, nie będzie towarzyszyć normalny stan umy- dzenie dokładnej analizy struktury objawu, wyodręb-
słu. Także umysły zwierząt zorganizowane są na po- nienie leżącego u jego podłoża czynnika pierwotnego
dobnej zasadzie, tyle że na bardziej podstawowym, zakłócenia i wykazanie, w jaki sposób tworzą się te
mniej rozwiniętym poziomie. Wobec tego zasada wtórne zaburzenia, które stanowią bezpośrednio obser-
działania umysłu zwierząt jest równie niepodobna do wowany obraz kliniczny. Konieczne jest też opracowa-
działania mechanizmu odruchowego, co zasada dzia- nie teorii objawu umożliwiającej zrozumienie faktycz-
łania umysłu człowieka do komputera. nych mechanizmów, które doprowadziły do określonego
Należy podkreślić, że ani stan mózgu, ani stan zaburzenia danej funkcji.
umysłu nie mogą istnieć oddzielnie, są bowiem od Dlatego zaprezentowaliśmy tutaj mikrogenetycz-
siebie całkowicie uzależnione. Każda aktywność mó- ną teorię objawu, która powstała na podstawie wielo-
zgu stanowi przejaw przynajmniej wstępnego dzia- letnich, rzetelnych badań naukowych prowadzonych
łania psychiki, np. energii lub uczucia (Kaczmarek w klinice uszkodzeń mózgu. Objaw jest rozumiany
2012). Jednakże nie tylko stany umysłowe są uzależ- jako fragment zachowania oddający określony stan
nione od stanów mózgu, również stan mózgu zależy mózgu. O ile fragment ten wskazuje na zakłócenie
od stanu umysłu. Jeśli założymy, że zjawiska fizyczne jednej, dwu lub kilku faz wchodzących w skład okreś-
są powiązane ze zjawiskami umysłowymi, oznacza lonego stanu mózgu/umysłu, o tyle całokształt zacho-
to, że także zjawiska umysłowe wiążą się ściśle ze wania jest objawem czy wyrazem całokształtu tego
zjawiskami fizycznymi. Dlatego komputer, który nie stanu mózgu. Wynika stąd wniosek, że stosunek obja-
zdaje sobie sprawy z hierarchicznej kolejności przejść wu do zaburzonego fragmentu zachowania jest sa-
między całością i elementami składowymi, nie może mym jądrem relacji dowolnego zachowania do tego
wygenerować stanu umysłowego (Pąchalska 2007). stanu umysłu/mózgu, który je tworzy. Objaw staje się
Oznacza to, że eksperymenty ze sztuczną inteligencją patologią dopiero wtedy, gdy odbiega od określonej
tworzą jedynie przybliżoną symulację działania ludz- normy. W ujęciu mikrogenetycznym objaw to frag-
kiego umysłu, swego rodzaju model stanu wyjściowe- ment czegoś nieoczekiwanego (czyli odbiegającego od
go, lecz nie odzwierciedlają wewnętrznych procesów, normy) w zachowaniu, które pod innymi względami
które do tego stanu prowadzą. przebiega normalnie.
5.6. Podsumowanie 153

Mikrogenetyczna teoria objawu pozwala, naszym dokonane z charakterystyczną dla tego uczonego wnik-
zdaniem, na najpełniejsze zrozumienie jego istoty. liwością obserwacji wspartą danymi uzyskanymi
Daje więc podstawy lepszego i pełniejszego zrozu- w trakcie badania neurologicznego oraz w trakcie za-
mienia zachowania zarówno w normie, jak i u osób ze biegu neurochirurgicznego. Analiza syndromologiczna
zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu. zaprezentowana przez Łurię i współautorów (1966) jest
Zdecydowaliśmy się także przedstawić omówienie dowodem na to, jak wiele może przynieść dogłębna
mniej znanego, klasycznego przypadku pacjenta Łurii, analiza jednego z objawów uszkodzenia mózgu.
CZAS W UJĘCIU NEUROPSYCHOLOGII PROCESU
Czas i pamięć to prawdziwi artyści przeobrażający
rzeczywistość zgodnie z pragnieniami serc.
John Dewey (1948)

SPIS TREŚCI

6.1. Informacje ogólne 155


6.2. Rozumienie czasu w neuropsychologii procesu 155
6.3. Złudzenia wzrokowe związane z czasem. 161
6.4. Okno czasu: czyli dlaczego żyjemy
w przeszłości 162
6.5. Niecodzienne wrażenia upływu czasu 163
6.6. Neuropsychologiczna względność czasu 166
6.7. Czas a samoorganizujący się umysł 170
6.8. Mikrogenetyczny model percepcji czasu przez
mózg/umysł 177
6.9. Podsumowanie 185
6.2. Rozumienie czasu w neuropsychologii procesu 155

6 ^ INFORMACJE OGÓLNE szego mózgu czas wcale nie płynie zawsze tak samo,
a przyczyny potrafią niekiedy występować nawet... po
Przytoczone motto wskazuje na znaczenie czasu w prze- skutkach. Dzieje się tak np. u osób z różnego rodzaju
biegu procesów poznawczych i doznawaniu przez czło- patologiami mózgu, gdzie w zależności od charakteru
wieka otaczającego go świata. Dlatego też problematyka uszkodzenia włącza się zjawisko entropii, powodując
czasu ma podstawowe znaczenie w neuropsychologii w niektórych jednostkach chorobowych odwracalne,
procesu. Trudno bowiem bez wyjaśnienia natury czasu w innych zaś nieodwracalne następstwa.
zrozumieć dynamikę procesów mózgowych.
Problem czasu należy do najbardziej tajemniczych
i ciekawych zagadnień w dziejach myśli. Można się 6.2. R O Z U M I E N I E C Z A S U
wznosić ponad czas dzięki pamięci, myśli, a także
W NEUROPSYCHOLOGII PROCESU
twórczości artystycznej, nauce, historii, futurologii,
jednakże niemożliwe jest wynalezienie wehikułu cza- Brytyjski fizyk i publicysta Paul Charles William Da-
su - jak z powieści Wellsa (Kwiatkowska i Sztuka vies, profesor w Arizona State University w Tempe,
2010). Dlatego też problematyka czasu jest przedmio- podaje (1996), że w fizyce klasycznej czas jest skalar-
tem rozważań specjalistów różnych dyscyplin: fizy- ną wielkością fizyczną, określającą kolejność zdarzeń
ków, filozofów, fizjologów, pedagogów, filologów i odstępy między zdarzeniami zachodzącymi w tym
(w tym poetów), a także psychologów i neuropsycho- samym miejscu. Pojęcie to było również przedmiotem
logów (Pąchalska 2007). Każdy z tych specjalistów rozważań filozoficznych i psychologicznych. Czas
zwraca uwagę na inne zagadnienia związane z cza- może być rozumiany jako:
sem zgodnie z własnymi zainteresowaniami i warsz-
tatem naukowo-badawczym. Na przykład aspekty • chwila, punkt czasowy;
temporalne rozwoju człowieka nabierają szczególnego • odcinek czasu;
znaczenia w obszarze psychogerontologii (Olszewski • czas trwania obiektu, wydarzenia, procesu;
2003, 2008). Choć intuicyjnie łatwo pojąć, czym jest • zbiór wszystkich punktów i okresów czasowych;
czas, trudno jednak stworzyć definicję naukową tego • czwarta współrzędna czasoprzestrzeni w teorii
pojęcia. W rozdziale zaprezentujemy zagadnienia względności: w mechanice relatywistycznej bo-
związane z samotworzącym się umysłem. W tym pro- wiem czas reprezentuje czwartą współrzędną czaso-
cesie dużą rolę odgrywają: przestrzeni, jego upływ zaś zależy od obserwatora
i jest odmienny dla różnych obserwatorów.
• czas jako czwarty wymiar hiperprzestrzeni (4D)
W neuropsychologii procesu czas nabiera swoiste-
oraz jego związek z percepcją wydarzeń przez
go, nowego wymiaru, gdyż proces jako taki ma swoją
mózg;
dynamikę, a więc i związek z czasem rozumianym
• oscylacja jako piąty wymiar hiperprzestrzeni (5D)
jednak nie tylko psychometrycznie. Płynie stąd wnio-
oraz jej związek z samowzbudzającymi się stana-
sek, że czasu nie można lekceważyć, zostawiając go
mi umysłu.
na poziomie pomiaru czasu reakcji czy czasu trwania
W życiu codziennym zachowujemy się tak, jakby działania pacjenta (Pąchalska 2008). Choć neuro-
czas i przestrzeń istniały niezależnie od naszego my- psycholodzy (i nie tylko) nierzadko uciekają przed
ślenia, a nawet od świadomości. Dla większości z nas tzw. tematami filozoficznymi, a podjęcie współpracy
świat jest uporządkowanym zbiorem przyczyn i skut- z fizykami może się wydać niekoniecznie potrzebne,
ków. Dzień następuje po dniu, wiosna po zimie, jednak w tym przypadku szczególnie unikamy zawi-
grzmot po błyskawicy, a ból po ukłuciu szpilką. łości tego tematu kosztem pełnego zrozumienia jed-
Wszelkie odstępstwa od tej reguły jesteśmy skłonni nego z najważniejszych aspektów pracy mózgu ludz-
traktować jak złudzenia, które należy ignorować lub kiego, jakim jest ujęcie czasu.
próbować racjonalnie wyjaśniać.
Takie postrzeganie świata wiąże się z naszą percep-
6.2.1. Strzałka czasu i p o d z i a ł p r o c e s ó w
cją czasu. Wiemy, że płynie on niezmiennie i nieubła-
ganie od narodzin ku śmierci, od powstania obiektu do psychicznych i fizycznych
jego rozpadu, od porządku do chaosu. Niektóre bada- Na początku XX w. brytyjski astrofizyk Arthur Ed-
nia dotyczące sposobów postrzegania czasu przez mózg dington wprowadził pojęcie strzałki czasu. Teoria
sugerują jednak, że to, co z pozoru oczywiste, bynaj- strzałki czasu została opublikowana rok później w je-
mniej oczywiste być nie musi. Okazuje się, że dla na- go książce The Naturę of the PhysicaI World, Gifford
1 5 6 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

Lectures (1928). Strzałka czasu (arrow of time) ozna- procesy nieodwracalne, są układy termodynamicznie
cza linearny kierunek upływu czasu (ryc. 6.1). Przyję- otwarte, niebędące w równowadze z otoczeniem 2 .
cie w badaniach takiej perspektywy oznacza, że czas
upływa zawsze w kierunku od przeszłości do przy-
szłości, a nigdy odwrotnie, czyli jest jednokierunko- 6.2.3. Procesy odwracalne
wy, asymetryczny i nieodwracalny. Czas można po- W definiowaniu procesów odwracalnych stosujemy
dzielić na przeszły, teraźniejszy i przyszły, mierzony z kolei koncepcję idealistyczną, według której istnieje
oczywiście w różnych jednostkach 1 . możliwość powrotu do stanu poprzedniego wszystkich
części, z których się składa dany system, np. podczas
procesów cyklicznych. Procesami odwracalnymi w tym
Przesztość Teraźniejszość Przyszłość
znaczeniu byłyby zjawiska zachodzące w skali mikro-
skopowej, opisane równaniami ruchu znanymi z dyna-
Rycina 6.1. Strzałka czasu w neuropsychologii procesu miki, które są symetryczne względem parametru cza-
Źródło: opracowanie własne. su. Przykładem tak pojętych procesów odwracalnych
byłby np. ruch wahadła, a także ruch Ziemi dookoła
Davies (1996) uważa, że synonimami strzałki cza- Słońca i Księżyca wokół Ziemi. W neuropsychologii
su są: kierunek czasu, asymetryczność czasowa, ani- procesu takim zjawiskiem byłyby perseweracje, które
zotropia czasu, jednokierunkowość i nieodwracalność można obserwować głównie u pacjentów ze zróżnico-
czasu. Przytoczenie tych synonimów jest szczególnie wanymi, rozległymi uszkodzeniami grzbietowo-bocz-
ważne w neuropsychologii procesu, ponieważ poje- nych obszarów czołowych. Neuropsycholodzy koncen-
dyncze stany umysłowe przebiegają jednokierunkowo trują się tu na ogół na perseweracjach ruchowych (ryc.
zgodnie ze strzałką czasu (Pąchalska 2007, 2008). 6.2), które szczególnie dokładnie opisał Łuria (1967,
Teoria strzałki czasu dzieli wszystkie procesy psy- 1976). Mechanizm tych perseweracji, zdaniem tego au-
chiczne i fizyczne ze względu na odbicie w czasie na tora, polegał na patologicznej inercji uwagi, czyli nie-
dwa rodzaje: (l) procesy nieodwracalne (niesyme- możliwości przejścia do następnego wzorca (brak se-
tryczne czasowo) oraz (2) procesy odwracalne (syme- lektywności uwagi). Nowe neurofizjologiczne badania
tryczne czasowo). mózgu, ze szczególnym uwzględnieniem potencjałów
związanych ze zdarzeniem, wykazują, że mechanizm
perseweracji ruchowych polega na trudnościach w za-
6.2.2. Procesy nieodwracalne hamowaniu działania (stopping) oraz przejściu do inne-
W definiowaniu procesów nieodwracalnych zgodnie go działania (shifting). Zjawisko to umieścimy na
przyjmujemy tzw. założenie realistyczne, według któ- strzałce czasu (Kropotov 2009). W praktyce klinicznej
rego procesy przebiegają jednokierunkowo (zgodnie zaobserwowano jednak różnego rodzaju perseweracje,
ze strzałką czasu). Podczas ewolucji systemu zacho- które są związane nie tylko z utrzymywaniem się
dzą dynamiczne, nieodwracalne procesy, w których wzorca w pamięci, lecz także np. z zaburzeniami wy-
nie powtarza się stan układu, a tym samym nie istnie- obraźni (Pąchalska i in. 2012). Stwierdza się wtedy na-
je możliwość powrotu do stanu z przeszłości (Davies wracanie procesu umysłowego i danego wyobrażenia,
1996). Przykładami układów, w których zachodzą co się przejawia w postaci persewerowania tego wy-
obrażenia w ruchu, w rysunku (ryc. 6.2A), lub w nama-
1 lowanym obrazie (ryc. 6.2B).
Jednostki czasu: attosekunda - 0,000000000000000001 s;
femtosekunda - 0,000000000000001 s; pikosekunda -
0,000000000001 s; nanosekunda - 0,000000001 s; mikrosekunda 2
Prawa fizyczne opisujące zachowanie się mikroskopowych
- 0,000001 s; milisekunda - 0,001 s; sekunda (jednostka podsta- elementów układu nie wykluczają przebiegu zjawisk w odwrotną
wowa w SI i CGS); minuta - 60 s; kwadrans - 15 min - 900 s; stronę, co odpowiadałoby odwróceniu czasu, ale prawa staty-
godzina - 60 min - 3600 s; doba (dzień) - 24 godz. - 86 400 s; styczne wskazują, że takie stany są nieprawdopodobne, co ozna-
tydzień - 7 dni - 604 800 s; miesiąc - 28, 29. 30 lub 31 dni - 2 419 cza, że nie mogą wystąpić jako stan rozwoju układu. Jak do tej
200/2 505 600/2 592 000/2 678 400 s; kwartał - 3 miesiące - pory nie zaobserwowano w naturze procesów odwrotnych, tzn.
7 257 600 (dla 28 dni)/7 516 800 (dla 29 dni)/7 776 000 (dla 30 prawdopodobieństwo odwrotnego zjawiska jest nieskończenie
dni)/8 303 040 (dla 31 dni) s; rok - 12 miesięcy - 365 lub 366 dni małe, a więc zjawisko takie jest praktycznie niemożliwe, albo-
- 31 536 000 (dla 365 dni)/31 622 400 (dla 366 dni) s; dekada - wiem podczas procesów nieodwracalnych dochodzi do rozprosze-
10 dni w odniesieniu do miesiąca albo 10 lat w odniesieniu do wie- nia energii w postaci ruchów termicznych wielu cząsteczek. Pro-
ku; wiek - 100 lat; tysiąclecie (milenium) - 1000 lat; era - dzieli ces odwrotny mógłby zajść jedynie przy ponownym skupieniu się
historię ludzkości na okres przed umownym narodzeniem Chry- rozproszonej energii, co wymagałoby synchronizacji drgań try-
stusa i po narodzeniu. lionów cząsteczek.
6.2. Rozumienie czasu w neuropsychologii procesu

A) B) Na ryc. 6.3 spostrzeżenie (percept, P) w czasie


i miejscu Tn ulega zamianie na inne spostrzeżenie
(percept, Q) w czasie i miejscu Tn+1, które może
przypominać lub różnić się w czasie od Tn. Stabilność
percepcyjna zależy od podobieństwa, a zmiana - od
różnicy W obrębie percepcji (strzałka R) stan umysł/
mózg w punkcie Tn+2 wznawia stan Tn+1 prawie cał-
kowicie, tak więc wyobrażenie P w punkcie Tn+2 jest
Rycina 6.2. Przykładowe dwa typy perseweracji u pacjentów wcześniejsze od obiektu (Q) itd. W ciągu krótkiego
z uszkodzeniem obszarów czołowych czasu następowania po sobie stanów umysłowych P,
(A) rysunek pacjenta M.C. 1. 64 wybudzonego z długotrwałej Q i R reprezentują obrazy przeszłych percepcji, wzna-
śpiączki, z potwierdzonym w badaniu MR rozległym uszko- wiane w zanikający sposób w nadchodzącej teraźniej-
dzeniem grzbietowo-bocznych obszarów płatów czołowych, szości, i są rangowane zgodnie z tym odtwarzaniem.
wykonany w Rysunkowym Teście Badania Płynności Ruchu
Wyobrażenie ejdetyczne jest bliskie całkowitemu
- klasyczna perseweracja ruchowa; (B) rysunek pacjenta W.W.
1. 64 z rozpoznaniem schizofrenii oraz doznanym (w czasie
wznowieniu. Wyobrażenie pamięciowe stanowi ogól-
czynnych halucynacji) urazem mózgu i potwierdzonym w ba- ne, niejasne powtórzenie, które znajduje się w pew-
daniu TK uszkodzeniem obszarów grzbietowo-bocznych pra- nym psychicznym dystansie od danego przedmiotu.
wej półkuli mózgu - specyficzna perseweracja własnego auto- W punkcie Tn+3 seria wyobrażeń P, 0 i R tworzy sek-
portretu, związana z nawracaniem pojedynczych stanów wencję poprzedzającą spostrzeganie (percepcję, S).
umysłowych w czasie rysowania, tworzących percepcję siebie Percepcja i pamięć seryjnego porządku zależą od per-
w relacji od JA do świata z trudnościami w hamowaniu.
cepcji rozwijającej się z pamięci roboczej (working
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej. memory, WM). Seryjność następuje w ramach teraź-
niejszości, lecz jest uzależniona od kolejności warstw
poprzedniego doświadczenia oraz związana z następ-
Godny podkreślenia jest związek perseweracji te- nym działaniem, co wiąże się z planowaniem tego
go rodzaju nie tylko ze strzałką czasu, lecz także działania uzależnionym od właściwego funkcjonowa-
z oscylacją stanu umysłu w czasie. Zjawisko wyjaśni- nia płatów czołowych (Pąchalska i in. 2011). Wiele
my w dalszej części rozdziału. czynników (np. zaburzenia uwagi czy zaburzenia
emocjonalne) może bowiem wykoleić ten proces.
6.2.4. Przebieg p o j e d y n c z y c h s t a n ó w Strzałka czasu jest wykorzystywana w badaniach
neurofizjologicznych wspierających zrozumienie proce-
u m y s ł o w y c h na strzałce czasu
sów poznawczych w neuropsychologii (Kropotov i Mu-
Pojedynczy stan umysłowy, który warunkuje powsta- eller 2009; Pąchalska i Kropotov 2013). Wykorzystu-
nie świadomości (patrz rozdz. 7) i rozwój procesów jemy w nich to, że proces percepcji i następnie funkcji
poznawczych, emocjonalnych oraz zachowania, jest wykonawczej w eksperymentach typu GO/NO GO
często rozpatrywany na strzałce czasu. Na ryc. 6.3. przebiega jednokierunkowo (w przypadku zaistnienia
ukazano pojedyncze stany umysłowe od JA do świata, reakcji i wykonania zadania) na strzałce czasu. Pozwala
od przeszłości do teraźniejszości albo od pamięci do- to m.in. na pomiar czasu tej reakcji lub na pomiar czasu
świadczeń do aktualnej percepcji. niezbędnego do jej zahamowania (ryc. 6.4).

Tn Tn+1 Tn+2 Tn+3


v P-^O-^R.-^S.
Wyobraźnia/ \ I I I—I
Wyobraźnia Percepcja

Seryjny porządek
percepcja + pamięć

Rycina 6.3 Pojedyncze stany umysłowe od JA do świata, od przeszłości do teraźniejszości albo od pamięci doświadczeń
do aktualnej percepcji. Wyjaśnienie skrótów w tekście
Źródło: opracowanie własne.
158 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

rzeć inaczej na kontekst w taki sposób, aby błąd nie


był błędem. Na świecie prowadzi się obecnie dalsze
badania w tej dziedzinie, żeby zweryfikować tę hipo-
tezę, jak również rozwiązać problem N400.
Bez względu jednak na ostateczny wynik tych ba-
dań przytaczamy przykład po to tylko, aby pokazać,
jak czasami trudno jest analizować i interpretować
dane wytworzone przez nowoczesne techniki neuro-
obrazowania. Okazuje się, że zgromadzenie dokład-
niejszych danych często rodzi więcej pytań niż roz-
wiązań. Dzieje się tak m.in. dlatego, że uzyskane
wczesne i późne efekty wiążą się ze strzałką czasu
(4D), a konieczność analizy błędów - ze zjawiskiem
oscylacji (5D), a może i z innymi wymiarami hiper-
przestrzeni (Kaku 1995, 2011). Oznacza to, że w neuro-
psychologii procesu istnieje konieczność zrozumienia
nie tylko istoty czasu (4D), lecz także istoty oscylacji
czas (milisekundy)
(5D) jako wymiarów hiperprzestrzeni, gdyż może się
Rycina 6.4. Efekt N400 w różnych warunkach to w znacznej mierze przydać do klasyfikacji uzyski-
eksperymentalnych wanych danych neurometrycznych (z badań neuro-
Zdanie eksperymentalne brzmiało: „Pizza była zbyt gorąca, obrazowych), psychometrycznych (z testów neuropsy-
aby...", przy czym linia ciągła (A) ilustruje reakcję na oczeki-
chologicznych) oraz badań jakościowych (np. analiza
wane słowo, tj. „jeść"; a linia przerywana (C) - na słowo wy-
wołujące zdziwienie: „płakać". Linia kropkowana (B) ilustruje syndromologiczna), a więc do zrozumienia istoty ob-
reakcję na słowo „pić", które jest również nieodpowiednie, lecz jawów (patrz rozdz. 5).
należy do tej samej kategorii semantycznej co słowo „jeść".
Źródło: Pąchalska (2007: I06).
6.2.5. R y t m życia
Kiedy przychodzi poranek, ptaki w lasach zaczynają
Warto zauważyć, że uzyskany efekt nie jest binar- swoje trele, a w miastach ludzie witają dzień. W gó-
ny, lecz zależy od stopnia zdziwienia, które wywołuje rach tworzy się mgła, a na równinach kwiaty szukają
wybrane słowo. Świadczy to o tym, że N400 nie jest, promieni słonecznych. Kiedy zbliża się wieczór, stado
jak pierwotnie przypuszczano, sygnałem alarmowym żab i owadów rozpoczyna grać swoje melodie, tempe-
0 charakterze czysto semantycznym lub czysto syntak- ratura naszego ciała osiąga najwyższą wartość dobo-
tycznym, lecz raczej pragmatycznym. Gdy ekspery- wą, a kwiaty niektórych roślin zaczynają się zamy-
menty powtórzono z błędami różnego rodzaju, okazało kać. Potem znowu przychodzi dzień i znowu noc...
się, że istnieją oprócz N400 również inne dwie charak- Każda forma życia na Ziemi żyje we własnym czasie,
terystyczne reakcje na występowanie błędów w mate- powtarzając ten sam cykl (ryc. 6.5).
riale językowym, tzn.: wczesny efekt ujemny (N250)
w przedniej części lewej półkuli oraz późny efekt do-
datni (P600) w tylnej części mózgu obustronnie. 6.2.6. Wewnętrzny zegar m ó z g u
Pierwotnie starano się udowodnić, że N250 ozna- Mózg człowieka ma wewnętrzny zegar, który reguluje
cza reakcję na błędy semantyczne, a P600 - na błędy rytm dnia i nocy w jego ciele, całkowicie niezależnie
syntaktyczne. Po kilkakrotnie powtórzonych bada- od woli. Składa się on z zespołu komórek zwanego ją-
niach w różnych warunkach eksperymentalnych oka- drem nadskrzyżowaniowym podwzgórza (suprachia-
zało się jednak, że zarówno błędy semantyczne, jak smaticus nucleus, SCN), które samorzutnie pracuje
1 syntaktyczne wywołują oba wymienione efekty. w ciągu dnia i wycisza się w nocy. Jest to niewielki
Canseco-Gonzales (2000) wysunął tezę, że N250 to klaster komórek, usytuowany u podstawy mózgu
„sygnał alarmowy", który występuje wtedy, gdy jeden w podwzgórzu, w pobliżu miejsca, gdzie przecinają się
element wypowiedzi jest niespójny z całą wypowie- dwa główne nerwy wychodzące z oczu. Te optyczne
dzią, bez względu na charakter błędu, natomiast P600 nerwy dają jądru nadskrzyżowaniowemu podwzgórza
sygnalizuje początek procesu ponownej analizy do- możliwość wglądu w świat zewnętrzny, a umiejscowie-
mniemanego błędu w celu ustalenia, czy można spoj- nie u podstawy czaszki pozwala na wewnętrzne wy-
6.2. Rozumienie czasu w neuropsychologii procesu 1 159

Warto się jednak zastanowić, czy rzeczywiście,


tak jak sugerują Zimbardo i Boyd, to móżdżek zadzia-
ła w ten sposób, że odczujemy chęć pójścia w określo-
ne miejsce. Łatwo się domyślić, że proces ten jest zło-
żony i wiąże się nie tylko z JA wraz ze wszystkimi
jego uwarunkowaniami, ale przede wszystkim z po-
trzebami człowieka, z systemem emocjonalnym, jak
również z myśleniem (patrz rozdz. 8 i 14).
Zegar odpowiedzialny za rytm serca odbija się
echem w każdej komórce naszego ciała3. Drganie poje-
dynczego pulsu jest przekazywane przez koniuszki pal-
ców, stając się swoistym „pierścieniem światła", jak
zauważyłby Kaku (2011) unoszącym się w powietrzu.
Te pierścienie - czasem zachodzące na siebie, czasem
się mijające - wyznaczają egzystencjalny moment
w czasie znanym jako teraźniejszość (Pąchalska i Mac-
Queen 2006a). Jednakże teraźniejszość jest różnie ro-
zumiana w neuropsychologii procesu. Do tego zagad-
Rycina 6.5 Jedno ze stanowisk na interakcyjnej wystawie nienia wrócimy jeszcze w dalszej części rozdziału.
„Czas" poświęcone zilustrowaniu rytmu życia Głównym zadaniem jądra nadskrzyżowaniowego
Uczestnicy wystawy (dzieci) mogli położyć się na macie podwzgórza jest kontrolowanie wewnętrznych ryt-
i dzięki specjalnym efektom opracowanym przez techników mów okołodobowych (ryc. 6.6). Reguluje ono ponad
japońskich, leżąc spokojnie - wsłuchiwać się w genetyczny ze-
50 takich rytmów, m.in. ciśnienie krwi czy cykle za-
gar. Celem tego eksperymentu było uwrażliwienie wyobraźni
na problemy związane z rytmami życia.
sypiania i budzenia się. Dzień w przypadku jądra
Źródło: Pąchalska i MacQueen (2005b).

dzielanie hormonów i sterowanie pozostałymi funkcja-


mi mózgu i ciała (Kropotov 20ll). Polecenia z tego
wewnętrznego zegara mogą rozprowadzić hormony
w całym organizmie lub ukołysać nasze ciało do snu.
To tajemnicze jądro, nawet jeśli zostanie usunięte z or-
ganizmu, nadal oscyluje (ibid.). Oscylacje te są częścią
mechanizmu, dzięki któremu cztery typy genów zwa-
nych Period (per), Clock (clk), Cycle (Bmall) (cyc)
i Cryptochrome (ery) sterują wytwarzaniem białek,
a po osiągnięciu przez nie krytycznego poziomu, za-
trzymują produkcję na jakiś czas.
Rycina 6.6. Jedno ze stanowisk na wystawie „Czas", poświęcone
Zimbardo i Boyd (2009) podkreślają, że podobnie zilustrowaniu działania jądra nadskrzyżowaniowego podwzgórza
jak jądro nadskrzyżowaniowe podwzgórza odpowiada Przyjrzyj się wewnętrznemu zegarowi. Spójrz przez szkło po-
za koordynację między światem zewnętrznym a proce- większające i zobacz część mózgu odpowiadającą za Twój we-
sami zachodzącymi wewnątrz naszego organizmu, tak wnętrzny zegar, który kontroluje dzienny rytm, temperaturę
inne części mózgu odpowiadają za czynności związane ciała i hormony w zależności od pory dnia i samopoczucia.
Składa się z zestawu komórek nerwowych znajdujących się
z czasem. Na przykład móżdżek koordynuje w czasie
w wewnętrznej części mózgu.
złożone zachowania psychofizjologiczne, w tym cho-
Źródło: Pąchalska i MacQueen (2006).
dzenie. Przeważnie nie zastanawiamy się nad tym, ale
3
zaczynając proces chodzenia, musimy podnieść nogę, Serce ssaka podczas jego całego życia bije 1,5-2,5 mld ra-
przesunąć ją do przodu, położyć (zaczynając od pięty, zy. Pracuje nieustannie w tempie proporcjonalnym do masy ciała
a kończąc na palcach) na podłożu, a następnie pona- - wolniej u większych osobników, szybciej u mniejszych - wspie-
rając wszystkie istotne czynności życia. Jak długo żyje słoń? Jak
wiamy tę operację z kolejną nogą. Móżdżek, przepro-
długo trwa jedna chwila dla myszy? Jeżeli wsłuchamy się w ich
wadzając tę skomplikowaną operację, pozostawia nam pulsy, możemy wyobrazić sobie długość życia, przepływ czasu in-
chęć pójścia w określone miejsce. nych form życia.
160 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

nadwzrokowego podwzgórza trwa nieco dłużej niż pomocą niezwykle dokładnych zegarów atomowych je-
24 godziny, co jest spowodowane jego małą dokład- steśmy już teraz w stanie przeprowadzać eksperymenty,
nością (Pąchalska i MacQueen 2006). Naturalne śro- które pozwolą zweryfikować hipotezę, że zegary cho-
dowiskowe sygnały odbierane przez nerwy wzrokowe dzą inaczej na dużych i małych wysokościach.
i analizowane przez to jądro wpływają na rytmy około-
dobowe. Takim głównym naturalnym środowisko-
wym sygnałem jest światło. Powoduje ono po dotarciu
6.2.7. Czy w o b e c t e g o istnieje d o k ł a d n y
do jądra nadwzrokowego podwzgórza m.in. zaprze- czas?
stanie wytwarzania melatoniny odpowiadającej za Światło pochodzące z gwiazd, które widzimy nocą na
uczucie senności. Gdy robi się ciemno, melatonina niebie, podąża z prędkością 300 000 km/s, pokonując
zaczyna się wydzielać, co sprawia, że pojawiają się setki tysięcy, a nawet setki milionów lat, zanim dotrze
zmęczenie i senność (Vctulani 2010). na Ziemię. W rezultacie jest to światło z bardzo dale-
Czeisler i współautorzy (1999) próbowali wytłuma- kiej przeszłości. Światło gwiazd przebywa długą i da-
czyć błędne - ich zdaniem - przekonanie, że swobodny leką drogę - kiedy to zrozumiemy, nocne niebo nigdy
rytm okołodobowy trwa ok. 25 godzin. Autorzy ci są- już nie będzie takie samo.
dzili, że błąd leżał w samym sposobie przeprowadzenia Kiedy poruszamy się ze znaczną prędkością, czas
badania. Polegało ono na obserwowaniu pacjentów biegnie wolniej. Teoria względności Einsteina wyjaś-
przebywających w pokoju pozbawionym okien, a po- niła tę zdumiewającą rzeczywistość. Ponieważ pręd-
nadto badani ci nie mogli sprawdzać, która jest godzi- kość, z jaką zazwyczaj podróżujemy, jest względnie
na. Pacjenci po przebudzeniu zapalali światła w labora- mała w porównaniu z prędkością światła, nie jesteśmy
torium, a gdy czuli się już zmęczeni gasili je. świadomi tego spowolnienia czasu. Na wystawie
Badający sugerowali im, że światło w laboratorium nie interakcyjnej „Czas" zorganizowaliśmy stanowisko,
jest podobne do tego, z jakim spotykali się w warun- gdzie uczestnik wystawy, biegnąc z. zegarkiem w rę-
kach naturalnych. Wyjaśniali, że słońce wschodzi i za- ku, mógł doświadczyć prostej zależności między
chodzi (świeci mocniej i słabiej) i nie świeci cały czas prędkością a spowalnianiem czasu. Aby się o tym
z takim samym natężeniem jak np. lampa. Próbując przekonać, uczestnicy (dzieci) mogli biegać tyle razy,
korygować błąd tego badania, Czeisler i współautorzy ile mieli ochotę, aby zaobserwować to zjawisko zwią-
(ibid.) zmienili w kolejnym eksperymencie oświetlenie zane z percepcją wielozmysłową.
laboratorium, stosując możliwie niskie natężenie, żeby
nie wpływało na centralny zegar wewnętrzny. W taki
sposób ustalili, że nasz zegar funkcjonuje w rytmie 6.2.8. K a n a ł percepcji a d o z n a n i a czasu
dnia trwającego ok. 24 godzin i 11 minut 4 (pomiar cza- W ludzkim doznaniu odstępy czasu różnią się w za-
su przeprowadzono za pomocą zegara atomowego). Ma leżności od kanału percepcji zmysłowej. Warto przy-
to ogromne znaczenie w neuropsychologii procesu, pomnieć, że wzrok, słuch i dotyk tworzą, jeśli idzie
gdyż Próba Zegara jest jednym z ważniejszych testów o czas reakcji, osobną klasę narządów zmysłowych,
różnicujących występowanie lub nie tzw. zaburzeń ponieważ każdy z nich można pobudzić oddzielnie.
funkcji wzrokowo-przestrzennych. Na inne zmysły, takie jak czucie ciepła, zimna, bólu.
Pomiar czasu, który jest prowadzony z wykorzysta- zapachu i smaku, prawie niemożliwe jest działanie
niem zegara atomowego, oparty na atomach wodoru, doraźnymi bodźcami bez równoczesnego pobudzania
uznaje się za najdokładniejszy; jest tak dokładny, że za- receptorów dotyku (Kolb i Whishaw 2003).
cznie się odchylać o 1 s dopiero po upływie 10 min lat. W przypadku wrażeń wzrokowych opóźnienie od
Mimo że zegar cezowy jest nieco mniej dokładny niż momentu pobudzenia siatkówki do chwili realizacji
zegar atomowy, gdyż traci tylko 1 s po upływie ok. 162 obrazu w świadomości wynosi ok. 100 ms (0,1 s),
tys. lat, jest podstawowym czasomierzem stosowanym podczas gdy przetwarzanie informacji słuchowych
w celach praktycznych i handlowych. Zegar cezowy jest jest szybsze o kilkanaście milisekund. W związku
obecnie używany do mierzenia czasu uniwersalnego z tym, kiedy bodziec dźwiękowy i świetlny występują
i czasu urzędowego w Japonii. Obiektywny, jednostajny jednocześnie, dźwięk wydaje się poprzedzać światło.
czas w polu grawitacyjnym nie istnieje. Ten sam zegar Czy można mieć wrażenie, że z powodu dźwięku,
będzie chodził tym wolniej, im będzie bliżej środka po- który słyszymy z opóźnieniem, zmienia się liczba ob-
la grawitacyjnego Ziemi, czyli na małej wysokości. Za razów świetlnych?
W życiu codziennym opóźnienia odstępów czasu
4
Różnice czasowe dają nam co cztery lata rok przestępny. między różnymi rodzajami percepcji na ogół nie za-
6.3. Złudzenia wzrokowe związane z czasem • 161

uważamy, gdyż istnieją różne mechanizmy kompen-


sacji tego opóźnienia w przetwarzaniu informacji.
Ludzkie wyobrażenia przetworzone przez mózg nie
są tym samym, co rzeczywistość - do której, jak za-
uważyli niektórzy filozofowie (np. Kant, Hegel), nasze
zmysły nie dają nam bezpośredniego dostępu. Z ko-
nieczności operujemy obrazami, a rzeczywistość, rze-
czy same w sobie (die Dinge an sich w ujęciu Kanta),
pozostaje poza nami.

6.3. Z Ł U D Z E N I A W Z R O K O W E Z W I Ą Z A N E
Z CZASEM
Tradycyjne ujęcie czasu - zgodnie z fizyką Newtona
- zakładało, że czas płynie tak jak rzeka, a my jeste-
śmy jedynie biernymi obserwatorami. Z kolei fizyka
Einsteina zakłada, że czas może się rozciągnąć lub
skurczyć w zależności od sposobu ujęcia. Najnowsze Rycina 6.7. Jedno ze stanowisk na interakcyjnej wystawie
„Czas" poświęcone zilustrowaniu złudzenia opóźnienia błysku
badania w zakresie neuronauk wskazują, że względ-
{flash-lag effect) w czasie
ność odczuwania czasu wiąże się z działaniem nasze-
Źródło: Pąchalska i MacQueen (2006).
go układu nerwowego. Wykazują to m.in. ekspery-
menty prowadzone w naukach poznawczych (Fróhlich
Ekstrapolacja ruchu: pierwsze z wyjaśnień doty-
1923; MacKay 1958; Kolers i von Griinau 1976; Snow-
czących zjawiska efektu opóźnienia błysku zakłada, że
den i Braddick 1989, 1991; Nijhawan 1994; Baldo
nasz system wzrokowy potrafi przewidywać opóźnie-
i Klein 1995; Khurana i Nijhawan 1995; Purushotha-
nie neuronalne przez ekstrapolację toru poruszające-
man i in. 1998; Whitney i Murakami 1998; Krekel-
go się bodźca w przyszłość (Nijhawan 1994; Khurana
berg i Lappe 1999; Eagleman i Sejnowski 2007; Rao
i Nijhawan 1995). Zjawisko to tłumaczymy tym, że za-
i in. 2001; Kanai i in. 2004).
wsze mija pewien czas, zanim światło z poruszającego
się przedmiotu dotrze do siatkówki, czyli że zanim ru-
6.3.1. Efekt o p ó ź n i e n i a b ł y s k u chomy przedmiot zostanie zauważony, przesuwa się on
już w inne miejsce. Dlatego układ wzrokowy uwzględ-
Sprawa dotyczy m.in. badań nad efektem opóźnienia nia to opóźnienie, wcześniej przewidując miejsce poru-
błysku (flctsh-Iag effect). Konstruowane są różne pro- szającego się obiektu. Powstaje jednak pytanie, czy to
pozycje wzorców do badania tego efektu, od prostych, wyjaśnienie jest prawidłowe. Eagleman i Sejnowski
obejmujących jeden obiekt poruszający się w prawo (2007) założyli, że nie. W tym celu autorzy ci opraco-
bądź w lewo po kole i towarzyszący mu błysk w środ- wali prosty eksperyment, w którym wykorzystano
ku, po bardziej złożone, jak na ryc. 6.7. wspomniany poruszający się okrąg i błysk światła.
Wzrokowe złudzenie opóźnienia błysku w czasie Modyfikacja poległa na tym, że wprowadzono przy-
polega na tym, że jeżeli wyświetlimy równolegle jakiś padkowe pojawianie się tych bodźców. Okrąg albo się
błysk (np. kropkę) w środku okręgu poruszającego się poruszał dalej, albo zatrzymywał, albo poruszał się
w prawo, wówczas badany stwierdza, że okrąg znaj- w przeciwnym kierunku. Podstawowe zasady wcze-
dował się przed błyskiem. Oznacza to, że błysk, który śniejszych eksperymentów dotyczących okręgu i bły-
się pojawia wewnątrz poruszającego się obiektu, jest sku zostały tu zachowane, jeśli więc zachodziłoby zja-
spostrzegany jako przemieszczony do tyłu (MacKay wisko ekstrapolacji, badany powinien odbierać
1958; Nijhawan 1994). W literaturze przedmiotu po- wszystkie trzy sytuacje jako jednakowe, czyli okrąg
dano kilka hipotez wyjaśniających tę prostą iluzję. przesunięty przed błysk światła. Nie powinno bowiem
Przedstawimy tu trzy główne hipotezy: mieć znaczenia, co się dzieje po błyśnięciu: czy okrąg
• ekstrapolację ruchu; kontynuuje przesuwanie się, zatrzymuje się, czy cofa.
• różnicę opóźnienia; Jednakże sytuacja wygląda inaczej. W przypadku cią-
• integrację ruchu i spostrzeganie wtórne. głości okrąg jest odbierany jako znajdujący się przed
162 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

błyskiem; w przypadku cofania się wydaje się być za czył. Z doświadczenia wiemy, że nie ma obiektu, któ-
błyskiem, a w przypadku zatrzymania ruchu nie zano- ry cofałby się w czasie, i wiemy też, że czas jest
towano przesunięcia błysku. Dokładne badania psy- w świecie zewnętrznym. Jednakże dotarcie błysku do
chometryczne wykazały, że przesunięcie okręgu w sto- naszej świadomości zajmuje pewien okres, gdyż ist-
sunku do błysku wynosi ok. 5 stopni. nieje swego rodzaju okno czasu po tym. jak nastąpi
Różnica opóźnienia: układ wzrokowy przetwarza błysk, i wszystkie wrażenia zostają zsumowane w to,
poruszające się przedmioty, zanim dotrą do niego zja- co uważamy, że widzieliśmy.
wiska eksponowane przez bardzo krótki czas - w tym Eksperymenty przeprowadzone przez Eaglemana
przypadku błysk światła. Zakłada się tu, że zanim wykazały, że to okno czasu trwa ok. 80 ms, i jest to
eksponowany w mgnieniu oka przedmiot podlegnie zjawisko, które ludzie czasem nazywają teraźniejszo-
przetwarzaniu, przedmiot poruszający się znajdzie się ścią. Te 80 ms przyszłej informacji wpływa na to, co
już w nowym miejscu (Baldo i Klein 1995; Purusho- sądzimy, że widzimy w danym momencie. Inaczej
thaman i in. 1998; Whitney i Murakami 1998). We- rzecz ujmując, żyjemy w przeszłości, co oznacza, że
dług tej hipotezy świadome spostrzeganie (czyli to, co chwila, którą uważamy za obecną, właśnie minęła.
badany podaje) jest zjawiskiem dostępnym bezpo- Sygnały neuronalne bywają czasami szokująco
średnio, które zachodzi wtedy, gdy tylko bodziec powolne. Niektóre z nich poruszają się z prędkością
osiągnie swój „percepcyjny cel" (Zeki i Bartels 1998). 1 m/s. Nie tylko poruszają się powoli, lecz w mózgu
Integracja ruchu i spostrzeganie wtórne: Eagle- musi nastąpić ich połączenie, aby mógł on utworzyć
man i Sejnowski (2000a, b, c) zakładają, że świado- z tego sensowną narrację, dotyczącą zdarzeń, które
mość wzrokowa nie ma charakteru bezpośredniego się dzieją w świecie zewnętrznym. A przecież zanim
przewidywania, lecz jest wtórna (postdyktywna), co to zrobi, zdarzenie już minęło.
oznacza, że spostrzeżenie (percept) związane z cza- Zjawiska te będzie można łatwiej zrozumieć, jeże-
sem wyświetlenia jest funkcją zdarzeń, do których li porównamy je z programami telewizyjnymi na ży-
dochodzi w ciągu ok. 80 ms po ekspozycji. To założe- wo. Wiemy dobrze, że nie są one całkiem „na żywo",
nie jest zgodne z wynikami innych badań, takich jak lecz przesyła się je z pewnym opóźnieniem, aby po-
maskowanie zwrotne/wtórne w psychofizyce wzroko- prawić ewentualne błędy. Taka sama sytuacja zacho-
wej (Bachmann 1994) lub zjawisko phi przy percepcji dzi w przypadku percepcji. Ponieważ zebranie i połą-
kolorów (colorphiphenomenori) (Kolers i von Grunau czenie wszystkich danych trwa jakiś czas, żyjemy
1976). Maskowanie zwrotne/wtórne następuje wtedy, w pewnym opóźnieniu.
gdy po danym bodźcu pojawia się bardzo szybko na- Zdaniem omawianych badaczy jest wysoce praw-
stępny bodziec, co blokuje lub modyfikuje percepcję dopodobne, że mózg czeka na pojawienie się najwol-
pierwszego bodźca. W przypadku zjawiska phi za- niejszego sygnału, zanim nastąpi scalenie w percepcji
chodzi szybka ekspozycja środka ich toru. Ponieważ (Eagleman i Sejnowski 2000a, 2002). Dlatego, jeśli
spostrzegający nie może wiedzieć, jaki jest kolor dru- np. dotkniemy nosa i palca u nogi jednocześnie, od-
giej kropki, zanim ją dostrzeże, daje się to wyjaśnić bierzemy te dwa dotknięcia jako równoczesne. Trochę
jedynie tym, że świadome spostrzeżenie (percept) to zastanawiające, gdyż sygnały z nosa osiągają mózg
związane z „torem" kropek zostaje uformowane po w zasadzie bezpośrednio, a sygnały z palca muszą
tym, jak druga kropka osiągnie swój cel. wędrować wzdłuż rdzenia kręgowego, zanim dotrą
do mózgu. Mózg czeka więc po otrzymaniu sygnału
z nosa, tzn. oczekuje, aż dotrze sygnał z palca.
6.4. O K N O C Z A S U : CZYLI D L A C Z E G O W rezultacie powstają różnego rodzaju złudzenia
ŻYJEMY W PRZESZŁOŚCI (iluzje). Ich bogactwo jest ogromne. Mogą one rów-
nież dotyczyć percepcji czasu, odczuwania, że coś
Najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem omawia- przebiega szybciej lub wolniej. Nie zauważamy rów-
nego zjawiska wydaje się założenie, że to, co przy- nież przerw trwania określonych zdarzeń. Na przy-
pisujemy określonemu spostrzeżeniu (perceptowi) kład kiedy mrugamy powiekami, świat jest czarny
w danym doświadczeniu, zależy tak naprawdę od te- przez ok. 80 ms, a my tego nie dostrzegamy. Jeśli jed-
go, co następuje zaraz po danym zdarzeniu. Nie ma- nak ktoś zacznie pstrykać kontaktem, łatwo dostrze-
my więc do czynienia z ekstrapolacją, lecz raczej żemy ciemność i ponowne pojawienie się światła.
z rodzajem interpolacji, kiedy po zadziałaniu danego Własnych ruchów oka nie spostrzegamy, gdyż mózg
bodźca (błysku) mózg w dalszym ciągu zbiera dane uzupełnia przerwy w obrazie, powstające np. w trak-
i retrospekcyjnie określa, co prawdopodobnie zoba- cie ruchów sakkadowych (Lipowska 2011).
6.5. Niecodzienne wrażenia upływu czasu I 163

6.4.1. Zjawisko synchronizacji w y d a r z e ń z deprywacją sensoryczną 5 . Ich omówienie przekra-


cza ramy tego podręcznika, dlatego też skupimy się
i przeskaiowania czasu przez m ó z g
na badaniach, które wyjaśniają niecodzienne wraże-
Mózg nie tylko synchronizuje wydarzenia bliskie nia upływu czasu, jakich doznają pacjenci z różno-
w czasie, lecz także dokonuje swoistego przeskalo- rodnymi uszkodzeniami mózgu.
wywania jego przepływu. Mamy więc do czynienia
z dwoma systemami: synchronizacji i przeskalowy-
wania. Są one bardzo wrażliwe na wszelkiego rodzaju 6.5.1. Kapsuła anechoiczna
zakłócenia. Stąd osoby, które wyćwiczono w naciska- Kapsuła anechoiczna (ryc. 6.8) może wytworzyć ciszę
niu guzika, po którym błysk pojawia się z opóźnie- i ciemność, odcinając nas od większości zewnętrz-
niem 100 ms, będą przekonane, że zobaczyły błysk nych bodźców, co jest niemożliwe w normalnym
przed naciśnięciem guzika, jeśli błysk pojawi się świecie. W takiej przestrzeni poziom stymulacji neuro-
z opóźnieniem 40 ms. Będą twierdziły, że błysk na- fizjologicznej spada poniżej normalnych wartości
stąpił, zanim nacisnęły guzik, więc nie one go wywo- i w związku z tym miniony czas wydaje się krótki.
łały. Oznacza to, że w warunkach laboratoryjnych Zarazem, im więcej ludzie skupiają uwagi na czasie,
można wywołać efekt odwrócenia przyczyny i skut- tym dłużej zdaje się on płynąć. W przestrzeni anecho-
ku. Łatwo więc jest stworzyć iluzję, że to nie my spo- icznej przy minimalnej stymulacji po tym, jak tylko
wodowaliśmy pojawienie się danego zjawiska.
W związku z tym powstaje pytanie, jakie będą skut-
ki zaburzenia tych systemów. Powinna wtedy pojawić
się patologiczna percepcja czasu. Jest więc całkiem
prawdopodobne, że z taką sytuacją mamy do czynienia
w schizofrenii. Wszak schizotrenicy często mówią, że
to nie oni dokonali określonego czynu, lecz zostali do
tego skłonieni przez kogoś z zewnątrz głosy lub oso-
by, które zdalnie nimi sterują. Zjawisko to określa się
czasem mianem błędnej atrybucji. Warto przypomnieć,
że zdrowi ludzie często prowadzą wewnętrzne monolo-
gi. Jednakże jeśli motoryczna i sensoryczna synchroni-
zacja ulegnie rozregulowaniu, wówczas łatwo przypisać
te głosy komuś innemu, co musi prowadzić do halucy-
nacji słuchowych. Aby to wyjaśnić, Eagleman i Sejnow-
ski (2007) przeprowadzają badania nad porządkiem
czasowym u schizofreników. Autorzy ci uzyskali intere-
sujące wstępne wyniki. Wiele wskazuje na to, że u tych
chorych został zakłócony proces przeskalowywania
czasu odbieranych bodźców. Ich percepcja czasu jest
prawdopodobnie zbyt sztywna. Jeżeli wyniki te po- Rycina 6.8. Kapsuła anechoiczna: jedno ze stanowisk na
interakcyjnej wystawie „Czas", poświęcone zilustrowaniu
twierdzą się w szerszych badaniach, wówczas będzie to
subiektywnego odbioru czasu
oznaczać możliwość stworzenia nowych programów te-
Źródło: Pąchalska i MacQueen (2006).
rapeutycznych dla pacjentów ze schizofrenią. Mogą to
być np. gry wideo, które pomagają w wytrenowaniu 5
Deprywacją sensoryczna polega na zamierzonej redukcji
przeskalowywania czasu odbioru bodźców, co być mo- lub usunięciu bodźców działających na jeden lub kilka zmysłów.
że spowoduje ustąpienie halucynacji słuchowych. Takie proste rekwizyty, jak opaski na oczy i worki czy nauszniki,
mogą czasowo pozbawić wzroku lub słuchu, natomiast bardziej
złożone przyrządy mogą spowodować czasową utratę zmysłów
węchu, dotyku i smaku, odczuwania ciepła i ciążenia. Deprywacja
6.5. N I E C O D Z I E N N E W R A Ż E N I A UPŁYWU sensoryczna jest stosowana w medycynie alternatywnej i ekspery-
mentach psychologicznych. Chociaż krótkotrwała deprywacja mo-
CZASU że byc dla organizmu relaksująca, to jednak długotrwała może
prowadzić do skrajnego niepokoju, halucynacji, natłoku myśli,
Badania nad niecodziennymi wrażeniami upływu depresji i zachowań aspołecznych. Deprywację sensoryczną wy-
czasu w fizyce prowadzono już w 1 połowie XX w. korzystuje się w niektórych rodzajach psychoterapii (np. terapia
Dotyczą one m.in. złożonych doznań związanych Arthura Janova).
164 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

skupimy się nad upływem czasu, przestaje on płynąć, z 8 piętra. Z literatury przedmiotu wiadomo, że pacjen-
co sprawia, że czas spędzony w kapsule wydaje się ci, którzy przeżyli upadek z wielkiej wysokości, np.
dłuższy niż normalnie. Możemy doznać niecodzien- z dachu lub nawet z 4 piętra budynku, podają z reguły,
nych wrażeń upływu czasu, zbliżonych do doznań że upadek w ich odczuciu trwał bardzo długo (Eagle-
z komory deprywacyjnej (Hebb 1949). man 2012). Zapytaliśmy więc naszego pacjenta, co od-
czuwał podczas upadku z wysokości. Potwierdził on
obserwacje innych autorów: w czasie spadania na zie-
6.5.2. Kapsuła M a r s h m a l o w a mię miał wrażenie - jak to określił - że odbywało się
Pełniejsze zrozumienie subiektywnego odbioru czasu ono przez całe wieki (ryc. 6.10). Doznał jednak dodat-
przez mózg dają eksperymenty prowadzone w kapsule kowo dziwnego zjawiska, które określił jako „film
Marshmalowa. Wszystkim znane są fizyczne prze- z całego życia".
kształcenia określonych materiałów, takich jak cięcie,
składanie, sklejanie papieru, piłowanie, wiercenie i łą-
czenie drewna, zginanie i topienie metalu oraz ugniata-
nie i łączenie gliny. Dotychczas takie i podobne czyn-
ności uważano za działanie rzemieślników i artystów.
Czy można jednak, tak jak w wypadku gliny, papieru I
czy drewna, ciąć, giąć i kleić czas? Z takich właśnie fa™. <5 C o ^
wyobrażeń powstała kapsuła Marshmalowa (ryc. 6.9),
która udowadnia, że jest to możliwe.

Rycina 6.10 Wspomnienie wypadku. Rysunek pacjenta K.T.


I. 19 wybudzonego z długotrwałej śpiączki po skoku samobój-
czym z 8 piętra
Na rysunku chory dopisał: dwa zdania: „Widziałem film z ca-
łego mojego życia"; „długo spadałem".
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.

Gdy poproszono pacjenta o opis tego „filmu", oka-


zało się, że „wyświetliły mu się przed oczami" (jak to
ujął) najważniejsze wydarzenia. Jak sobie później
uświadomił, wydarzenia te wyświetliły się nie w ko-
Rycina 6.9. Kapsuła Marshmalowa - jedno ze stanowisk na lejności ich pojawienia się w jego życiu, lecz siły ich
interakcyjnej wystawie „Czas", poświęcone zilustrowaniu przeżywania, i były to:
subiektywnego odbioru czasu
Źródło: Pąchalska i MacQueen (2006). • pogrzeb matki;
• oparzenie ręki w dzieciństwie;
W kapsule nagrany na kamerę obraz zostaje prze- • oblana matura;
tworzony przez program komputerowy, który tnie go • zabawa ołowianymi żołnierzykami z przyjacie-
na kawałki, przegrywa i ponownie łączy, tworząc zu- lem, który zginął w wypadku;
pełnie nowy, dziwaczny rytm upływu czasu. • wagary nad Wisłą z tym samym przyjacielem;
Aby lepiej zrozumieć, jakie znaczenie mają ekspe- • porzucenie przez narzeczoną, przez które chciał
rymenty prowadzone z wykorzystaniem kapsuły, za- popełnić samobójstwo.
prezentujemy przeżycia pacjenta K.T. 1. 19 wybudzo- Pierwsze, najbardziej bolesne przeżycie, które się
nego z długotrwałej śpiączki po skoku samobójczym pojawiło, to był pogrzeb matki, która zginęła w kata-
6.5. Niecodzienne wrażenia upływu czasu165

strofie lotniczej, gdy badany miał 9 lat. Potem było kilka minając o planie działania i o kontrolowaniu na bieżąco
innych obrazów wymieszanych z dzieciństwa oraz okre- najważniejszych problemów życiowych. Tracą sens ży-
su dorastania i dojrzewania. A ostatnie „wyświetliło się" cia (Christensen i in. 2005).
najbardziej bolesne wydarzenie, które było powodem Sens czasu zaznacza się przecież w różny sposób
targnięcia się na własne życie. Pacjent uznał, że właśnie w życiu człowieka. Jest oczekiwaniem, kiedy mówi-
dlatego pomyślał o filmie życia, gdyż na końcu widział my sobie: „Jeszcze nie czas na podejmowanie określo-
moment odejścia dziewczyny i odczuwał silny ból psy- nych przedsięwzięć", możliwością, gdy stwierdzamy:
chiczny, którzy zlał się z bólem doznanym w następ- „Najwyższy czas na podejmowanie określonych dzia-
stwie upadku. Sam moment upadku został wymazany łań", wreszcie ograniczeniem: „Już pozostało niewiele
z pamięci, jednak pacjent podkreślał dobitnie, że pamię- czasu, by móc coś sfinalizować".
ta ból związany z upadkiem i własny krzyk: „Zabiłem Wróćmy jednak do upadku z wysokości. Ponie-
się!". Przeżycia tego pacjenta pozwalają nam zrozumieć, waż wiadomo, że taki upadek trwa bardzo krótko, nie
że czas subiektywny może być takim samym materia- dłużej niż kilka sekund. Eagleman (2012) podjął pró-
łem plastycznym, jak glina i stal. Niemniej jednak jest bę wyjaśnienia tego zjawiska. Badacz ten wskazuje,
to przeżycie subiektywne. Nie może mieć ono charakte- że są dwie podstawowe hipotezy:
ru wyświetlanego filmu (o którym wspominał K.T.),
• Zachodzi skalowanie czasu podczas trwania zda-
który można wydłużyć w rzeczywistym czasie. Przeży-
cia tego pacjenta wskazują, że podczas chwil grozy nie rzenia.
• Zachodzi szczególny sposób zapamiętania lub
wyświetla się nam film z całego życia, lecz jedynie naj-
przeżywania tego czasu.
istotniejsze fragmenty, z których nasz umysł tworzy
sensowną narrację. Aby zbadać to zjawisko, wspomniany autor skon-
W podobny sposób działa pamięć autobiograficz- struował urządzenie, które nazwał chronometrem
na. Przypominamy sobie bowiem jedynie najważniej- percepcyjnym. Jest to rodzaj zegarka na rękę z pro-
sze zdarzenia z naszego życia i następnie tworzymy mieniami LED, które dokonują wyboru między przy-
z nich spójną narrację. W przypadku uszkodzenia padkowo eksponowanymi cyframi. Cyfry te pojawia-
mózgu możemy stracić tę umiejętność, co powoduje ją się między pozytywnymi i negatywnymi obrazami.
utratę poczucia tożsamości (patrz dalej). W przypadku szybkich zmian można z łatwością od-
Zasady działania kapsuły Marshmalowa umożli- czytać cyfrę cztery. Co istotne, znaczne przyspiesze-
wiają zrozumienie zaburzeń w percepcji czasu dozna- nie zmian powoduje, że badany widzi jedynie rozła-
wanych przez opisanego pacjenta K.T. Pozwalają też dowany ekran LED, ponieważ zmiana bodźców
wyjaśnić zaburzenia w percepcji czasu charaktery- negatywnych i pozytywnych następuje tak szybko, że
styczne dla osób ze zróżnicowanymi uszkodzeniami łączą się ze sobą. Wewnątrz tego urządzenia umiesz-
mózgu. Przejawiają oni różnorodne zakłócenia w do- czono także chip, dzięki czemu możliwa jest selekcja
znawaniu czasu oraz mieszają wydarzenia w czasie, co tych przypadkowych cyfr i wyświetlanie ich z różną
szczególnie jasno uwidocznia się u pacjentów po ura- szybkością. Pozwala to stwierdzić, przy jakiej szyb-
zach mózgu (Pąchalska 2007) czy w chorobie Alzhei- kości badani mogą jeszcze odczytywać cyfry, a na-
mera (Pąchalska 2008). Potwierdza to założenie, że stępnie przyspieszyć ich wyświetlanie tak, aby nie
istnieje możliwość cięcia czasu. Jako przykład mogą mogli już ich odczytać.
też służyć zaburzenia pamięci autobiograficznej, szcze- Zamiarem Eaglemana (ibid.) było określenie, czy
gólnie drastyczne u osób po urazach mózgu, wybudzo- w zagrażających sytuacjach badani będą w stanie od-
nych z długotrwałej śpiączki. Pacjent A.T. I. 42 z całko- czytać cyfry, których nie widzą w normalnych wa-
witą amnezją pourazową myślał, że jest klonem i ma runkach, z powodu zbyt krótkiego czasu ekspozycji.
8 lat. Warto dodać, że był to okres, jaki upłynął od jego W tym celu ochotnikom, którzy wykonywali skoki
wypadku i operacji, co świadczy o zniekształceniach z wieży o wysokości 50 m, przypinano do ręki opisa-
na strzałce czasu (ibid.). Inny pacjent, T.J. I 21, od ne urządzenie i proszono o odczytywanie zapisu
chwili wypadku miesza wydarzenia w czasie. Głębokie w trakcie wykonywania skoku. Inna grupa badanych
zaburzenia świadomości i pamięci autobiograficznej otrzymała stoper i polecano jej, aby zmierzyła czas
sprawiły, że raz myśli, iż ma 8 lat, innym razem zaś spadania danego ochotnika. Osobom, które właśnie
podaje, że ma lat 18. Oczywiście zakłócenia w percep- wykonały skok, także wręczano stoper z prośbą, aby
cji czasu sprawiają, że jakość życia tych pacjentów zo- oceniły własny czas spadania. Zgodnie z oczekiwa-
staje znacznie zaburzona (ibid.). Nie mogą oni bowiem niem stwierdzono, że ludzie przeceniali długość włas-
podejmować ważnych życiowych przedsięwzięć, zapo- nego skoku o ok. 36%. Właściwie oceniany czas był-
166 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

by dłuższy, lecz badani zatrzymywali stoper, gdyż jako wyraz głębokiego humanizmu, w rzeczywistości
stwierdzali, że chociaż w ich odczuciu upadek trwał ma nieco inne, a zarazem ważniejsze znaczenie, a mia-
dłużej, jest to przecież fizycznie niemożliwe. nowicie to, że człowiek właśnie mierzy rzeczywistość,
Na pytanie, czy człowiek, który spada z wysoko- porównując wybrane fragmenty czasu i przestrzeni
ści, jest w stanie odczytać cyfry, których nie widzi z jednej strony do najzupełniej arbitralnych jednostek,
w normalnym stanie, uzyskano w eksperymencie od- z drugiej zaś strony do konkretnych obiektów. Lew
powiedź negatywną. Oznacza to, że w tym przypadku skradający się w kierunku stada zebr odczuwa mo-
nie następuje rzeczywiste zwolnienie przepływu cza- ment, gdy znajduje się już wystarczająco blisko wybra-
su. Odczucie długiego trwania czasu podczas spada- nej ofiary, aby mieć szansę jej dogonienia. Nie potrafi
nia jest zatem jedynie wrażeniem i nie dotyczy per- jednak tej odległości obliczyć, co tłumaczy, dlaczego
cepcji w sensie fizycznym. Zjawisko to nie ma więc dziewięć na dziesięć podejść Iwa do ofiary kończy się
cech filmu, który można zwolnić. Jego przyczyna po- niepowodzeniem. Człowiek natomiast mierzy odległo-
lega na tym, że czas ulega dzieleniu (fraktacji), czyli ści i odcinki czasu za pomocą stworzonych przez siebie
nie jest pojedynczym zjawiskiem. Wiąże się też miar.
z działaniem różnych obszarów mózgu, które zapew- Odkryta przez Einsteina względność czasu i prze-
niają poczucie trwania i które są związane z oceną strzeni polega m.in. na tym, że czas i przestrzeń to
jedności. Dlatego możliwe jest zniekształcenie odczu- w pewnym znaczeniu jedno i to samo. Rok świetlny
wania czasu. Tym bardziej że inne obszary zapewnia- jako jednostka odległości w przestrzeni (a nie czasu)
ją pulsowanie, a jeszcze inne odnoszą się do oceny ma sens dlatego, że w zasadzie różnica między odleg-
linearnego przebiegu czasu. łością od Ziemi do innej gwiazdy a czasem potrzeb-
Wynik tych badań potwierdza również nasze nym do podróżowania przez kosmos do tej gwiazdy
wnioski wysunięte z badania zaprezentowanego pa- nie istnieje. W fizyce mówimy o tzw. kontinuum czaso-
cjenta. przestrzennym, uwzględniającym, że czas i prze-
Warto zauważyć, że w zdrowym mózgu wszystkie strzeń nie mogą istnieć odrębnie oraz że czas jest wła-
obszary współgrają ze sobą, dając poczucie jednolito- ściwie czwartym wymiarem istnienia obiektów
ści czasu. Jednakże w warunkach laboratoryjnych w przestrzeni.
można wywołać zniekształcenie odczuwania trwania Problematyka czasu jest jednak o wiele ważniej-
czasu. Jest to zjawisko, które wymaga dalszych badań sza, jeśli zastanowimy się nad procesem jego percep-
naukowych. cji przez mózg. Postaramy się udzielić odpowiedzi na
pytanie, jak mózg odbiera i tworzy czas. Mamy tu na
myśli czas w ujęciu strzałki czasu (przeszłość, teraź-
6.6. NEUROPSYCHOLOGICZNA niejszość, przyszłość) i oscylacji, jak również subiek-
WZGLĘDNOŚĆ CZASU tywność w percepcji czasu tworzoną przez mózg,
a jeszcze precyzyjniej przez JA.
Prezentowane dane skłaniają do postawienia następu-
jących pytań: czym jest zatem zjawisko czasu dla na-
szego umysłu? Czym jest teraźniejszość? Kiedy to
6.6.1. S u b i e k t y w n y czas w n a s z y m
w okamgnieniu dociera do nas wydarzenie, rzeczywi- mózgu
stość? Czym jest przeszłość widziana z perspektywy Szwedzki przyrodnik i lekarz, profesor Uniwersytetu
teraźniejszości? Czym jest przyszłość, widziana w Uppsali, Karol Linneusz, który od dziecka intereso-
z perspektywy naszego życia i po naszej śmierci? Te wał się przyrodą, obserwował i badał rośliny, wybu-
i podobne pytania zadają sobie uczeni na całym świe- dował w XVII w. bardzo specyficzny zegar, który nie
cie od setek lat. pokazywał godzin za pomocą wskazówek. Wykorzy-
Do czasów Einsteina i jego teorii względności stał w tym celu starannie dobrane rośliny, które otwie-
przypuszczano, że czas i przestrzeń istnieją obiektyw- rały i zamykały swoje kwiaty o określonych godzi-
nie jako swoista matryca, w której znajduje się czło- nach. Ułożył je następnie na planie koła, tak że każda
wiek tu-i-teraz. Poglądy te były wygłaszane przez wie- część odpowiadała cyfrze danej godziny. Co ciekawe,
lu uczonych, choć tak naprawdę już w starożytności ów roślinny zegar działał z dokładnością do ok.
zgłaszano wątpliwości dotyczące tej domniemanej 30 minut. Linneusz wraz ze swoimi współpracowni-
obiektywności przestrzeni. Słynne powiedzenie Prota- kami zauważył bowiem, że rośliny synchronizują
gorasa z Abdery: panton metron anthropos (człowiek swoje funkcje do zmian w otaczającym je świecie,
jest miarą wszechrzeczy), tradycyjnie interpretowane śledząc ruchy słońca na niebie, otwierają lub zamyka-
6.6. Neuropsychologiczna względność czasu 167

ją kwiaty zgodnie z cyklami aktywności owadów, Warto dodać, że te obserwacje nad zjawiskiem
które je zapylają. Czas otacza nas z każdej strony, ży- czasu były jednym z głównych powodów, dzięki któ-
je w nas, a my w nim. Migracje zwierząt, fazy Księ- rym udało się Pawłowowi stworzyć pierwszą na świe-
życa czy uderzenia naszego serca świadczą o upływa- cie obiektywną metodę badania fizjologicznych pod-
niu czasu (Zimbardo i Boyd 2009). staw procesów psychologicznych. Iwan P. Pawłów
W literaturze przedmiotu istnieje wiele doniesień (ibid.) stwierdził:
poświęconych psychologicznej względności czasu. Jestem bardzo zadowolony, że wraz z Iwanem M. Sie-
Początkowo czas był rozumiany jako tętno świado- czenowem i sztabem moich najdroższych współpra-
mości (James 1890). Stopniowo autorzy zastanawiali cowników włączyliśmy cały organizm zwierzęcia,
się nad związkami czasu z umysłem (Brown 1972) a nie jego część, do badań fizjologicznych. Jest to w ca-
oraz nad innymi subiektywnymi czynnikami zwią- łości nasze, rosyjskie osiągnięcie, którego nie odbierze
zanymi z upływem czasu, takimi jak wpływ emocji nam świat nauki i myśli ludzkiej.
na percepcję czasu (m.in. wpływ miłości i szczęścia
Pionierskie badania w tym zakresie przeprowa-
na upływ czasu), czy też związkami myślenia z per-
dzili także psychologowie, m.in. Skinner (1938/1995).
cepcją czasu (Zimbardo i Boyd 2009). Współcześni
Polegały one na tresowaniu szczurów i gołębi, aby na-
uczeni wiążą czas z percepcją wydarzeń przez mózg
ciskając dźwignię, uwalniały sobie pożywienie. Co
i doszli do wniosku, że żyjemy w przeszłości (Eagle-
więcej, pewna grupa badanych zwierząt nie otrzymy-
man 2012).
wała jedzenia za każdym pociągnięciem dźwigni,
lecz musiało upłynąć 10 minut, po których pożywie-
nie wypadało. Początkowo zwierzęta bez przerwy na-
6.6.2. Czas, o d r u c h , pamięć, oscylacja, ciskały przycisk, aby uzyskać oczekiwaną nagrodę
czyli piąty w y m i a r hiperprzestrzeni (czyli jedzenie), jednak z upływem czasu nauczyły się
(5D) czekać. Ponadto gdy okres 10 minut dobiegał końca,
Laureat Nagrody Nobla Iwan Pawłów (ryc. 6.11) przy- zwierzęta podbiegały do dźwigni i znów nieustannie
padkiem odkrył istnienie prawa behawioralnego, ja- naciskały przycisk, aby zapewnić sobie pożywienie.
kim są odruchy warunkowe (1951). Jego obserwacje Interpretując te odkrycia z perspektywy neuro-
rozpoczęły się, kiedy punktualny Pawłów oczekiwał psychologii procesu, trudno nie zauważyć, że pies
na swojego spóźnionego asystenta. Zauważył on pew- Pawłowa, który ślinił się w oczekiwaniu na pożywie-
ną zależność, a mianowicie: gdy psy usłyszały mocne nie, najprawdopodobniej przywoływał w pamięci wy-
kroki spóźnionego asystenta, zaczęły się ślinić na obrażenie pokarmu. W tym miejscu konieczne jest
myśl o tym, że zaraz po przyjściu zaserwuje im przybliżenie teorii piątego wymiaru hiperprzestrzeni
smaczne pożywienie. (5D) oraz zjawiska oscylacji znanego jeszcze w ubieg-

Rycina 6.11 Iwan P. Pawłów (czwarty od prawej w pierwszym rzędzie) oraz Iwan M. Sieczenow (drugi od prawej)
Źródło: ze zbiorów prywatnych J.D. Kropotova.
168 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

CZAS

URAZ

X
Wspomnienia Amnezja Śpiączka Amnezja Odzyskanie
sprzed urazu wsteczna następcza pamięci

Amnezja
pourazowa
(PTA)
Rycina 6.12. Strzałka czasu a schemat kolejności zmian w pamięci po ciężkim urazie mózgu
Źródło: opracowanie własne.

łym stuleciu i zaprezentowanego nie tylko przez psy- Z upływem czasu od tragicznych chwil wypadku
chologów w opisie procesów psychicznych (Łuria zamiast powoli gasnąć, myśli kumulują się w wyobraźni
1966), lecz także fizyków w opisie hiperprzestrzeni jak również w narracji na jego temat. Nawracają w ko-
(Kaku 1995). Wymiar ten wiąże bowiem czas z pulso- lejnych stanach umysłowych na jawie i we śnie, a także
waniem stanu umysłowego. Na przykład objaw (ryc. w sytuacjach, które przypominają wypadek. Może na-
6.12), który rozwija się w czasie (na strzałce czasu), stąpić utrwalanie się objawów, oparte na procesach pa-
pozwala na zrozumienie zaburzeń procesów pamięci, mięci i uczenia się, oraz wyodrębnienie PTSD. Charak-
wyobraźni i języka. Umożliwia również zrozumie- teryzuje się on tym, że chory zamiast tylko wspominać
nie różnych rodzajów zaburzeń pamięci czy istoty od- wydarzenie, przeżywa je na nowo, nawet jeżeli nie jest
wrócenia przebiegu czasu i przywołania wspomnień tego świadomy. Dzieje się tak dlatego, że układ emocjo-
sprzed urazu. nalny, mając własne pojęcie czasu, potrafi przywołać
Fakt ten ma niebagatelne znaczenie w diagnostyce wspomnienia, które tzw. korowa świadomość wypiera.
różnicowej, zwłaszcza zespołu stresu pourazowego Jeżeli chory nie poradzi sobie z lękami i koszmarami
(Post-Traumatic Stress Disorder, PTSD). Jest to ro- nocnymi, i będzie je ciągle przeżywał, zaczną one
dzaj zaburzenia lękowego, który może się rozwinąć w pewnym sensie żyć własnym życiem, co może dopro-
po przeżyciu traumatycznego wydarzenia lub sytuacji wadzić do trwałej zmiany osobowości (Kępiński 1986;
ekstremalnej. Często występuje po okresie latencji po Blanchard i in. 1991; Seligman i in. 2003).
doznanym np. tragicznym wypadku samochodowym 6 . Specyfika rozwoju tego zespołu jest jeszcze jed-
Na ten zespół, jak wykazały badania, cierpią wyłącz- nym powodem, dla którego należy być ostrożnym
nie ci pacjenci, którzy pamiętają wypadek (Blanchard w wykorzystywaniu w badaniach teorii podwójnego
i in. 1991; Bryant i Harvey 1999; Bryant i in. 2000, deficytu (patrz rozdz. 5).
2001; Seligman i in. 2003; Grochmal-Bach i Pąchal- Opisane zjawiska uświadamiają nam, że zrozu-
ska 2004; Pąchalska 2007). mienie poczucia czasu umożliwia podjęcie tematu
percepcji w ujęciu teorii mikrogenetycznej (Pąchal-
6
ska 2007). Ten aspekt teorii mikrogenetycznej budzi
Zespół stresu pourazowego - zaburzenie lękowe spowodo-
od początku dużo kontrowersji, gdyż każe nam wąt-
wane przez stres o dużej sile, powodujący kryzys psychiczny prze-
kraczający ludzkie przeżywanie (wojna, zgwałcenie, przebywanie pić w to, co do tej pory uważaliśmy za oczywiste.
w obozie koncentracyjnym, tragiczny wypadek, w tym samocho- Przede wszystkim mówi, że procesy percepcyjne
dowy). Przebieg ma charakter zmienny, ale w większości przy- mają w rzeczywistości charakter „odśrodkowy",
padków można oczekiwać ustąpienia objawów. Czynnikami pre- a nie „dośrodkowy". Mózg w procesie percepcji nie
dysponującymi mogą być zaburzenia osobowości (osobowość
jest biernym i wiernym odbiorcą rzeczywistości. Re-
anankastyczna, asteniczna) lub wcześniejsze dekompensacje ner-
wicowe (nie są one konieczne do jego wystąpienia). U niektórych ceptory zmysłowe nie zbierają milionów drobnych
osób zaburzenie może utrzymywać się przez wiele lat i przejść „bitów" informacji ze środowiska, które mózg dopie-
w trwałą zmianę osobowości (ICD-10 F62.0) ro potem układa w sensowną całość. Jest też odwrot-
6.6. Neuropsychologiczna względność czasu 169

Uraz
Zmiany korzystne

Zmiany niekorzystne

Etapy Okres Okres spontanicznej Okres rehabilitacji Okres rehabilitacji


leczenia ostry poprawy szpitalnej poszpitalnej

Cele Uratowanie Neurostymulacja Odbudowa utraconych Dostosowanie się pacjenta


strategiczne życia funkcji, opracowanie do zmienionych warunków
strategii radzenia sobie życia, poprawa funkcjonowania
z trudnościami rodziny, usamodzielnienie się,
ewentualnie powrót do pracy

Rycina 6.13. Czas a poprawa w sterowanym przez pacjenta programie własnej rehabilitacji na wszystkich etapach jej trwania
Źródło: opracowanie własne.

nie: mózg pierwotnie widzi świat w całości, a dopie- (ryc. 6.14). Wyniki jego
ro na dalszych etapach przetwarzania informacji badań zostały zaprezen-
dostrzega szczegóły, które poddaje analizie. Mózg towane po raz pierwszy
nie „lepi" obrazów z masy informacji, lecz „rzeźbi", w książce: Aphasia, Apra-
wciąż odrzucając to, co zbędne, weryfikując i popra- xia and Agnosia. Clinical
wiając obrazy dopóty, dopóki nie są one wystarcza- and Theoretical Aspects
jąco jasne. Percepcja czasu ma więc szczególny, we- (Brown 1972). Autor po-
wnętrzny, „odśrodkowy" charakter, można ją nawet układał objawy zaburzeń
określić jako proces twórczy. językowych w taki spo-
Widać to również w trakcie rehabilitacji. Zapew- sób, aby odtwarzać nor-
nienie odpowiedniego przebiegu procesu terapii wią- malne procesy językowe.
że się ściśle z celami wyznaczanymi przez pacjenta Kluczową koncepcją była
(ryc. 6.13), co wykorzystano w opracowaniu wielu Rycina 6.14. Jason Walter swego rodzaju progresja
programów rehabilitacji, u których podłoża leży po- Brown od znaczenia leksykalnego
dejście strategiczne zorientowane na cel (Pąchalski źródło: Pąchalska (2007). do syntezy fonologicznej,
i in. 2001). Zapewnia ono: od pojęcia przedmiotu per-
cepcji do jego formy, od tworzenia planu działania do
• sterowanie przez pacjenta programem własnej reha-
jego realizacji przez kolejne piętra będące poziomami
bilitacji na wszystkich etapach czasu jej trwania;
w ewolucji przedmózgowia.
• maksymalizację zmian korzystnych w czasie;
Po opracowaniu modelu afazji stało się jasne, że
• zminimalizowanie zmian niekorzystnych w czasie;
rozwijanie się jakiegokolwiek procesu językowego
• efektywne oddziaływanie zespołu terapeutów
w mózgu jest związane z czasem jego trwania, a jed-
w procesie terapii na pacjenta.
nocześnie następuje zawsze według tego samego
wzorca, co dotyczy również pamięci, uczuć i innych
wymiarów poznania. Autor ten rozwijał związki cza-
6.6.3. Badania neuropsychologiczne su z umysłem w wielu swoich innych pracach (Brown
na temat związku czasu z u m y s ł e m 1988a, 1996, 2000, 2001, 2002, 2003, 2004, 2005,
Na początku lat 70. XX w. Jason W. Brown zapocząt- 2008, 2009, 2010, 2011, 2012).
kował badania nad związkiem umysłu i czasu. Jest to Na początku XXI w. związki czasu z umysłem
wybitny uczony amerykański, profesor neurologii na były przedmiotem szczególnie dużego zaintereso-
Uniwersytecie Nowego Jorku oraz prezes i założyciel wania w światowej literaturze neuropsychologicznej.
Centrum Badań nad Umysłem, Mózgiem i Poznaniem Zorganizowano nawet specjalne forum w amerykań-
170 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

skim czasopiśmie Journal of Neuropsychoanalysis, Egas Moniz otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie me-
w którym ukazał się obszerny artykuł przeglądowy dycyny za leczenie uporczywych nerwic lękowych, de-
„Teoria mikrogenetyczna: rozważania i przyszłość" presji, a nawet schizofrenii. Zabieg polegał na chirur-
J.W. Browna (2001). Zawiera on, oprócz niezwykle gicznym odcięciu kory przedczołowej w mózgu pacjenta
ciekawej apo/ogia pro vita sua, również obszerną (tzw. lobotomia). Pacjent po takim zabiegu wykazywał
prezentację teorii mikrogenetycznej, ze szczególnym wyraźny zanik stresu i lęku, ale dały się jednocześnie
uwzględnieniem związków pamięci i czasu, któ- zaobserwować znaczne zmiany osobowości. Osoby po
rej Brown jest autorem. Kopię tego artykułu wraz takim zabiegu nie odczuwały zaciekawienia, stawały się
z prośbą o komentarz wysłał prof. Chris Code, re- letargiczne i, w rzadkich przypadkach, zobojętniałe na
daktor naczelny Aphasiology, do prof. Marii Pąchal- jakiekolwiek działania. Stres spowodowany umartwia-
skiej, członka Rady Naukowej tego czasopisma. Parę niem się zastąpił brak chęci do życia, co było powodem
dni później sam autor, a także redaktorzy czasopisma niezwracania uwagi na czas, skutkiem lobotomii było
poprosili o komentarze tej teorii pięciu klinicystów więc m.in. zaburzenie w postrzeganiu czasu. Bliższe
ze świata pracujących w duchu teorii mikrogenetycz- wyjaśnienie tego zjawiska można znaleźć w książce Bo-
nej. W opublikowanym komentarzu została podkreś- żydara J. Kaczmarka, 2012).
lona rola związków czasu i umysłu we współczesnej
neuropsychologii oraz omówione już w tym rozdziale
znaczenie zegarów mózgu (Pąchalska 2002). 6.7.1. Związek percepcji czasu
psychologicznego (subiektywnego)
i fizycznego z wydarzeniem
6.7. CZAS A SAMOORGANIZUJĄCY SIĘ Amerykański filozof pragmatyzmu i zarazem jeden
UMYSŁ z ojców założycieli współczesnej psychologii William
James (l890), jako pierwszy psycholog poruszył tema-
Dla niektórych ludzi wykonywanie pewnych niezbyt tykę czasu. Według niego czas psychologiczny,
trudnych funkcji, takich jak planowanie, dotrzymywanie w przeciwieństwie do fizycznego, jest z natury seg-
terminów czy opieranie się pewnym pokusom, powodu- mentalny, czyli składa się z dających się wyróżnić
je chorobliwy poziom stresu, lęków, a czasem prowadzi momentów. James sądził, że upływ czasu w umyśle
do depresji. W 1949 r. Antonio Caetano de Abreu Freire jest czymś w rodzaju tętna, przy czym dzięki pamięci

Rycina 6.15. Tętno świadomości według Williama Jamesa


Źródło: opracowanie własne.

obiektów)
Rycina 6.16. Związek percepcji czasu psychologicznego (subiektywnego) i fizycznego z wydarzeniem
Źródło: Pąchalska (2012a).
6.7. Czas a samoorganizujący się umyst I 171

B)
przeszłość zawsze zostawia po sobie pewne ślady. Zi-
lustrował ten proces rysunkiem (ryc. 6.15), na którym i
można zobaczyć, że każda chwila nakłada się na po-
zostałości poprzednich chwil.
Oznacza to istnienie związku czasu psychologicz-
nego (subiektywnego) z określonym wydarzeniem. Na
szczególną uwagę zasługuje udział poszczególnych ciota
struktur mózgu w procesie percepcji czasu (ryc. 6.16).
Psychologiczny (subiektywny) czas, w przeciwień-
stwie do czasu fizycznego, jest z natury segmentalny,
czyli składa się z momentów T,, T 2 , T,, w trakcie
trwania których mózg przetwarza dane wydarzenie.
Rycina 6.17. Prace pacjentów na temat ich przeżyć we śnie,
Jako przykład można podać subiektywny odbiór cza- w czasie wybudzania się ze śpiączki lub w czasie trwania
su w sytuacjach emocjonalnych: ten sam czas spędzo- halucynacji
ny u dentysty, będący wydarzeniem nieprzyjemnym, (A) W.W. I. 64 „JA pływające" we śnie; (B) M.T. 1. 27 „JA
jest odbierany przez mózg jako zdecydowanie dłuższy pływające" w procesie wybudzania się ze śpiączki.
niż czas spędzony z osobą ukochaną, który jako wy- Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
darzenie bardzo miłe, jest odbierany przez mózg jako
krótki. W normalnej sytuacji przestrzeń pierwotnie przed-
stawia się dziecku jako swoista siatka promieniująca
od ośrodka, jakim jest ono samo. Definiuje więc odleg-
6.7.2. M a r z e n i a s e n n e a czas łości w przestrzeni od tego ośrodka do pojedynczych
i przestrzeń obiektów, jak również między tymi obiektami. Osie
W marzeniach sennych czas i przestrzeń zachowują ciała określają kierunki (prawo, lewo, przód, tył, gó-
się inaczej, przynajmniej z subiektywnego punktu wi- ra, dół), z kolei odległości są wyrażane względnie,
dzenia. Powszechnie uważamy, że czas stoi (Brown tj. w kategoriach bliżej-dalej. Świat dzieli się na
2000; Pąchalska 2007). Podobnie dzieje się pod wpły- „tu", pierwotnie zdefiniowane jako obszar w zasięgu
wem alkoholu i innych środków działających odurza- rąk i „tam", czyli obszar poza zasięgiem rąk. Kolejno
jąco na pracę ośrodkowego układu nerwowego, ale krąg określający „tu" poszerza się do bardziej płyn-
właśnie wtedy sądzimy, że straciliśmy (tymczasowo) nego obszaru, w którego obrębie możliwa jest zwykła
orientację. Mogą się jednak pojawiać odczucia, że JA rozmowa.
pływa we śnie, o czym opowiadają i co prezentują Tak wygląda „egocentryczny" świat dziecka. Na-
w swoich wytworach pacjenci po urazach mózgu tomiast normalny, zdrowy, dorosły człowiek zdaje so-
z różnorodnymi zaburzeniami snu, ze szczególnym bie sprawę, że inni ludzie również mają własne we-
uwzględnieniem narkolepsji (ryc. 6.17 i 6.18). wnętrzne „siatki", na których oni sami stanowią

B)

•HWf—
k $;. ^BKm

Rycina 6.18. Prace pacjenta W.W. I. 64 na temat senno-omamowych przeżyć we śnie


(A) „JA pływające" we śnie; (B) senno-omamowe „JA pływające" w narkolepsji.
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
172 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

punkty odniesienia, co sprawia, że poczucie odległo- które otaczają nas na co dzień. Problem polega na
ści jest względne w zależności od punktu widzenia. tym, że te ostatnie są przywoływane w wyobraźni
Tak rodzi się pojęcie świata jako mapy, na której JA częściej i stają się stanami umysłu. W związku z tym
znajduje się w określonym miejscu w odniesieniu do warto przytoczyć badania Mortona Beisera, psychia-
względnie stałych punktów, takich jak góry, rzeki, try z Uniwersytetu w Toronto, który przeprowadził
miasta, ulice, budynki itp. Odległości i kierunki de- wywiady z uciekinierami z Iraku i krajów sąsiednich
finiuje zdrowy dorosły w stosunku do przeważnie i porównał je z wynikami badań mieszkańców Van-
umownych, stałych punktów odniesienia (tj. północ, couver. Uchodźcy, którzy na co dzień stykali się
południe, zachód, wschód zamiast prawo, lewo, przód, z brutalnością, atakami bandytów czy wojska, byli
tył) za pomocą umownych, stałych jednostek miary bardziej skoncentrowani na teraźniejszości niż miesz-
(tj. zamiast bliżej-dalej pojawia się odległość mierzo- kańcy wspomnianego miasta, a także wykazywali
na w metrach). problemy z kreowaniem dla siebie pozytywnej przy-
Jak podają Kolb i Whishaw (2003), już w XIX w. szłości (Beiser i Hou 2000). Zwiększone skupienie na
Hughlings-Jackson sugerował, że prawa półkula mó- teraźniejszości nie jest uwarunkowane tym, czy strach
zgu jest dominująca dla procesów przestrzennych. jest naturalny, czy spowodowany przez nas samych.
W 1 połowie XX w. aż do okresu powojennego uwa- Badania Eaglemana i Sejnowskiego (2007) potwier-
żano jednak, że dezorientacja przestrzenna jest ob- dziły tę tezę. Autorzy opracowali specjalny test pole-
jawem prawie wyłącznie uszkodzeń obustronnych. gający na wyświetlaniu w szybkim tempie szeregu
W ostatnich latach natomiast, a przede wszystkim po liczb w okienku urządzenia przypominającego aparat
wprowadzeniu nowych technik neuroobrazowania, do mierzenia ciśnienia. Badani mieli za zadanie prze-
większość neuropsychologów jest zdania, że zgod- czytać je wszystkie. Okazało się, że jeśli nie byli oni
nie z sugestiami Hughlingsa-Jacksona prawa półkula poddani żadnemu stresowi, mieli trudności z nadąże-
odgrywa istotną rolę w tworzeniu mózgowej „siatki niem za wyświetlającymi się liczbami. Efekty diame-
lokalizacyjnej". Niemniej praca z pacjentami z afa- tralnie się zmieniły, kiedy badani czytali liczby pod-
zją sugeruje, że uszkodzenie lewej półkuli wcale nie czas skoku na bimgee. Swobodne spadanie powoduje,
jest obojętne dla zdolności nawigacji wchodzących że wszystkie nasze zasoby umysłowe koncentrują się
w skład pojęcia orientacji. na teraźniejszości. Dzięki temu dodatkowe zasoby
Analogicznie jak w przypadku przestrzeni, poję- umysłowe pozwalają na odczytanie wszystkich liczb,
cie czasu rozwija się wraz z rozwojem mózgu, od bez- które wcześniej zostały pominięte. Upoważnia to do
czasowości pierwszych miesięcy życia, przez ego- stwierdzenia, że strach i ekscytacja zwiększają nasze
istyczne „teraz" dziecka do momentu, gdy czas wyczulenie na teraźniejszość, wyostrzają zmysły i in-
przyjmuje w świadomości dorosłego człowieka postać stynkty, co mogą potwierdzić historie żołnierzy,
linearną, gdzie pewien punkt, poruszający się stale policjantów oraz innych ludzi pracujących w niezwy-
w jednym tylko kierunku, definiuje „teraz". Segment kle stresujących sytuacjach.
linii, przez który przeszedł już ten ruchomy punkt,
określa przeszłość, natomiast to, co jest położone
w przodzie, stanowi przyszłość.
6.7.4. Związek myślenia z percepcją
Czas również mierzymy w odniesieniu do miar czasu
zarówno obiektywnych (dzień, rok zdefiniowane Emocje dotyczą chwili obecnej, myślenie zaś przygo-
przez powtarzające się w określonym rytmie zmiany towuje nas do przyszłości. Myśli pozwalają formuło-
astronomiczne), jak i umownych (sekundy, minuty, wać przyszłość, wyobrażać sobie efekty, prognozo-
godziny, tygodnie, miesiące, wieki itp.). Percepcja wać z różną dokładnością. Takie prognozy wpływają
czasu przez dziecko jest o wiele bardziej subiektyw- na zachowanie. Razem z emocjami myślenie o przy-
na, względna i obejmująca sekwencje wydarzeń szłości jest pomocne w unikaniu zagrożeń i osiąga-
przed-i-po, ale pozbawiona odniesienia do czegokol- niu obranych celów. Próbujemy przewidzieć przyszłe
wiek oprócz własnego poczucia upływu czasu (Piaget wydarzenia i staramy się je kontrolować, a kiedy
i Inhelder 1993). przewidywana przyszłość staje się teraźniejszością,
pilnujemy, aby wszystko było tak, jak zaplanowali-
śmy. Myślenie, jak każdy inny proces mózgowy (o ile
6.7.3. Związek emocji z percepcją czasu nie uważamy go za swoisty metaproces obejmujący
Arystoteles (2007) uważał, że zagrożenia, które są wszystkie funkcje mózgu), podlega mikrogenezie
odległe w czasie, nie powodują takiego lęku jak te, od pierwotnych odruchów samozachowawczych aż
6.7. Czas a samoorganizujący się umys 173

do najbardziej wyrafinowanych pomysłów zainspi- niu każdej gałęzi tego drzewa w następstwie rozumie-
rowanego geniusza, czyli od głębi na powierzchnię. nia istotnych relacji między wszystkimi obiektami
Podstawowa struktura, która może ułatwić zrozumie- poznania.
nie tego procesu, to proste drzewo fraktalne (Koike Rozważania na ten temat można z pewnym
1995), budowane na zasadzie powtarzających się figur uproszczeniem podsumować następująco:
w kształcie litery Y, przy czym proporcja długości
• podświadomość, związana z niższymi piętrami
„pnia" tego stylizowanego drzewa do długości każde-
ośrodkowego układu nerwowego, doznaje rzeczy-
go z ramion jest stała i rozwija się od dołu, od „pnia"
wistości jako jednego strumienia doznań;
w górę, w kierunku liści (ryc. 6.19). Ilustruje ono mi-
• świadomość pierwotnie wykonuje analizę, czyli
krogenezę procesu myślenia, który jak zwykle rozwi-
dzieli ten jeden strumień na coraz drobniejsze
ja się od dołu, od struktur starszych, w górę, w kie-
fragmenty, będące produktami procesów poznaw-
runku struktur młodszych, i wychodzi na zewnątrz
czych przebiegających w formie językowej i nie-
jako zachowanie.
językowej;
• umysł ostatecznie dokonuje syntezy, czyli stara się
Myślenie
scalić wszystkie te fragmenty w jedną komplekso-
wą myśl, złożoną ze wszystkich tych części.
Oczywiście, myślenie nie jest procesem prostym.
Jego przebieg jest mozaikowy zarówno między myś-
lami w umyśle jednej osoby, jak i w procesie porów-
nywania się z innymi osobami. Wymienione na ryc. 6.19
elementy z lewej lub z prawej strony jednym razem
dominują, innym razem zanikają; czasami wadliwa
jest analiza, czasami zaś synteza. W myśleniu rów-
nież, jak we wszystkich innych procesach mózgo-
wych. zaburzenia na niższym piętrze mają wpływ na
to, co się dzieje na piętrach wyższych. Należy jednak
pamiętać, że ten „wpływ" nie jest zawsze taki sam
i niekoniecznie sprawia, że wyższe funkcje są wyłą-
czone lub zniszczone (Brown i Pąchalska 2003; Pą-
chalska 2007).
Naturalnie myślenie zawsze jest myśleniem
Rycina 6.19. Mikrogeneza myślenia a wędrówka w czasie
o czymś, a przedmiotami myślenia, jak wspomniano,
Źródło: Pąchalska (2007).
są relacje między obiektami a wydarzeniami. Istnieje
zatem nie tylko wpływ procesów percepcyjnych i be-
W podświadomości obowiązuje jedność doznania hawioralnych na myślenie, lecz także myślenia na te
w trakcie percepcji tzw. gestaltów i tworzenia się procesy (patrz rozdz. 14).
afektu (Brown 2005). W domenie świadomości nato-
miast doznania dzielimy na sferę „logiki" (rozumianej
6.7.5. Zaburzenia w e w n ę t r z n y c h
w szerokim, starogreckim sensie słowa logos) i „wy-
obraźni" (o czym będzie mowa w dalszej części roz- zegarów
działu). W trakcie mikrogenezy procesy „rzeźbienia" Kiedy nie zważamy na czas i nie żyjemy z nim w har-
tworzą coraz bardziej wyodrębnione obrazy i słowa, monii, możemy narazić się na różne choroby psychicz-
aż do poziomu fonologii (po lewej stronie) i rozpozna- ne i fizjologiczne. Przykładem może być sezonowe
nia indywidualnych cech obiektów (po prawej stro- zaburzenie afektywne (Seasonal Affective Disorder,
nie). W środku dokonuje się swoista synteza słów SAD), które zdarza się często na szerokościach geo-
z obrazami, które, choć rozwijają się odrębnymi dro- graficznych przekraczających 30° - tam gdzie wystę-
gami w mózgu, nigdy nie są ostatecznie od siebie od- pują noce i dnie polarne. Tego typu anomalie powo-
dzielone. Zdania, wyobrażenia i myśli w końcowym dują, że sygnały budzące i usypiające mózg są słabe
produkcie tego procesu, jakim jest myślenie, w pew- lub nie występują wcale. Osoby z takimi zaburzenia-
nym sensie odzyskują pierwotną jedność, choć jest to mi wykazują wzmożoną apatię, wahania nastroju,
teraz jedność bardzo złożona, powstała na zakończe- przygnębienie. Pomocna w takich przypadkach jest
174 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

30-minutowa kuracja w postaci naświetlania specjal-


ną lampą. Dla klinicysty istotne jest jednak to, że ist-
nieją zaburzenia między zegarem zewnętrznym a we-
wnętrznym, które nie są spowodowane czynnikami
zewnętrznymi, lecz chorobowymi.

6.7.6. Czy m o ż n a m ó w i ć o prędkości,


z jaką u p ł y w a czas?
Czas bywa częstym tematem dialogu w trakcie cyklu
terapeutycznego (Kępiński 1974). Kępiński wyróżnił
ustosunkowanie do upływu czasu charakterystyczne
dla poszczególnych zaburzeń psychicznych. Był nie-
mal pewien, że osoby cierpiące na zaburzenia psy-
chiczne przejawiają stałe błędy w postrzeganiu czasu.
Taki przykładowy stały błąd dotyczy prędkości,
z jaką upływa czas. Niektóre osoby odczuwają, że czas
jakby upływał szybciej niż w rzeczywistości, a nie-
które wręcz przeciwnie, że upływa on wolniej. Osoby
odczuwające szybki upływ czasu często myślą, że mu-
szą robić kilka rzeczy w jednej chwili ze względu na Rycina 6.20 Rysunek zegara wykonany przez 18-letnią pa-
małą ilość czasu. Z kolei te osoby, którym czas upływa cjentkę K..S., cierpiącą na wolno postępujące otępienie w ze-
wolno, mają wrażenie, jakby pozostawały w teraźniej- spole MELAS, która dowiedziała się, że cierpi na śmiertelną
chorobę i wkrótce umrze
szości, częściej popadają w depresję i uważają, że nie
Można zauważyć nie tylko zaburzenia w pisaniu cyfr związa-
ma żadnych szans na poprawę sytuacji. Kępiński (ibid.) ne z brakiem uwagi, lecz także strach przed śmiercią, która
twierdził, że osoby tkwiące w depresji przypominały została umieszczona przez pacjentkę na zegarze zamiast
sobie bolesne wspomnienia z przeszłości, które uru- wskazówki.
chamiały następne, po czym chorzy wpadali w pewne Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
„błędne kolo". Również pacjentka K.S. z wolno postę-
pującym otępieniem w zespole MELAS odczuwa czas Jak długo trwa chwila obecna?
jako wrogi, skojarzony ze śmiercią, z lękiem i poczu- Spróbujmy przyjrzeć się poglądom autorów, którzy
ciem pustki (ryc. 6.20). Twierdzi, że czas nie kojarzy starali się odpowiedzieć na pytanie: „jak długo trwa
się jej z możliwościami rozwoju. Nie jest więc „warto- chwila obecna?"
ściowym darem od losu", ale swoistym przekleństwem, James uważał (1890), że jednym z najistot-
które łączy się z „nieprzyjemną, trudną koniecznością niejszych problemów nowo powstałej nauki (czyli
zapełnienia tego czasu". psychologii) jest źródło poczucia czasu, a ściślej:
Wszystkie czynności życiowe, które wykonuje pa- poczucia chwili obecnej. Jak długo trwa absolut-
cjentka K.S., są odbierane na tle perspektywy nadcho- ne „teraz"? Co sprawia, że subiektywnie czas pły-
dzącej śmierci, która niejako „czai się już na hory- nie raz szybciej, raz wolnej, jeżeli przypuszczamy,
zoncie", jak pacjentka podsumowuje to w wywiadzie że fizyczny, obiektywny czas płynie równo? Są to
na temat nieuchronności śmierci. Czynności są więc rzeczywiście zarazem trudne, jak też istotne pyta-
jej zdaniem w najgłębszym znaczeniu tego słowa bez- nia dla psychologii, a jednak w historii psychologii
sensowne. K.S. wyraża chęć ucieczki od tego do- mało kto - z pewnymi wyjątkami, takimi jak Póppel
świadczenia, ale nie potrafi działać bezrefleksyjnie. i Edingshaus (1989), Dennett i Kinsbourne (1992)
Robienie czegoś dla „zabicia czasu" traktuje jako nie- oraz Brown (2002) - interesował się tymi zagadnie-
efektywne i bezcelowe. Jej życiu towarzyszy silne po- niami. Dla teorii mikrogenetycznej natomiast są to
czucie niepokoju i pustki do zapełnienia. Z opisanym pytania niezwykle ważne dlatego, że świadomość
doświadczeniem współistnieje potrzeba „wykorzysta- istnienia chwili obecnej, z konieczności obejmująca
nia czasu", w sensie „zatrzymania" przeżyć i do- kilka albo kilka tysięcy różnych i odrębnych wyda-
świadczeń, na które K.S. jest wrażliwa. Jednakże rzeń fizycznych, zaprzecza naiwnemu, choć niestety
„uchwycenie" czasu także jest traktowane przez tę dość powszechnemu przypuszczeniu, że umysł to nic
pacjentkę jako zasadniczo niemożliwe. innego, jak tylko neurofizjologia mózgu.
6.7. Czas a samoorganizujący się umyst 175

T2
Czas trwania chwili obecnej jest ujmowany w re-
lacji do teraźniejszości i do przyszłości (Brown 2005):
PT
• z jednej strony mówimy, że tylko teraźniejszość
y AT T1
jest aktualnie, realnie istniejąca, gdyż przeszłości
już nie ma, a przyszłości jeszcze nie ma;
• z drugiej strony chwila nigdy nie daje się uchwy-
cić, gdyż wciąż upływa.
T 2 - T 1 = 1 - 15 sekund
Czas trwania chwili obecnej jest zagadką, choć Rycina 6.21. Czas trwania chwili obecnej AT = Absolutna te-
często wydaje nam się, że struktura teraźniejszość- raźniejszość (tzw. bezwzględne teraz) oraz PT = pozorna teraź-
przeszłość-przyszłość jest tak samo prosta i ewidentna niejszość (teraźniejszość i wydarzenie)
jak fakt, że organizm potrzebuje powietrza, żeby oddy- Źródło: Pąchalska (2007).
chać. Wystarczy jednak skupić się nad definicją teraź-
niejszości, aby stwierdzić, że nie bez powodu czas jest
przedmiotem ożywionej dyskusji w filozofii od zarania a każda próba zdefiniowania jej absolutnych rozmia-
naszej europejskiej cywilizacji (Pąchalska 2007). rów, jej „stąd-dotąd", prowadzi do absurdu.
Wielki paradoks czasu polega na tym, że ta teraź- Pojęcie paradoksu czasu zostało opisane również
niejszość, która jakoby gwarantuje rzeczywistość, sa- przez polskiego socjologa prof. Jana Szczepańskiego
ma jest iluzoryczna; to, co było, już nie istnieje, a to, (1999) w książce Fantazje na temat czasu. Autor po-
co będzie, jeszcze nie nadeszło (Pąchalska 2008). Na równuje w niej życie dwóch ludzi, z których jeden
przykład zanim powstało to zdanie, należało ono miał w ciągu całego życia mnóstwo czasu, drugiemu
w całości do przyszłości. Istniało jedynie w naszej zaś zawsze czasu brakowało. Gdy zbliżał się koniec
wyobraźni. W momencie postawienia kropki zdanie ich życia, okazało się paradoksalnie, że ten, który nie
należało w całości do przeszłości. Z kolei akt przeczy- miał za wiele czasu, dokonał bardzo dużo, czym po-
tania go przez czytelnika (gdy książka ukaże już się świadczył, że w rzeczywistości dysponował ogromem
w druku) należy już do przyszłości. Nie oznacza to czasu, w przeciwieństwie do tego, który miał czasu
jednak, że podczas trwania aktu pisania tego zdania w bród, a tak naprawdę niczego nie zdziałał.
należało ono wyłącznie do teraźniejszości, ponieważ Temat ten łączy się istotnie z oceną czasu trwania
ta sama obserwacja dotycząca przejścia od przyszło- chwili obecnej. Brown (2002) stwierdza, że czas trwa-
ści do przeszłości dotyczy każdego słowa składające- nia chwili obecnej, bezwzględne „teraz", to moment,
go się na to zdanie, każdej litery składającej się na to w którym jedna kropla wody w fontannie osiąga zenit
słowo itd. W zasadzie teraźniejszość to tylko granica i od razu odpada, oddając miejsce kolejnej kropli, któ-
poruszająca się między przeszłością a przyszłością, ra z kolei wstępuje i natychmiast zstępuje w ten sam

Rozpad
Poziom
mikro-
genetyczny
0,1-0,2 s
I IL
Bufor przeduwagowy Pamięć krótkotrwała Pamięć długotrwała
(0-1 s) (1-30 s) (lata)
Czas
Rycina 6.22. Komponenty pamięci
W momencie T2, stan z Tl rozpadł się już do pamięci krótkotrwałej, zachowując przy tym niektóre cechy fizyczne pierwotnej
percepcji. W momencie T3, stan z Tl nie przekracza już progu świadomej teraźniejszości, stając się tym samym częścią pamięci
długotrwałej z zachowaniem skojarzeń znaczeniowych i emocjonalnych. Najważniejsze na tej rycinie jest to, że teraźniejszość,
czyli Tl, wyłania się z pamięci długotrwałej, przez pamięć krótkotrwałą oraz ikoniczną aż do percepcji, co sprawia, że na skutek
następującego rozpadu (czy niedokończonego odnowienia) stanu z Tl, poprzednio ukryte fazy wychodzą na powierzchnię. W prze-
ciwieństwie do modelu tradycyjnego, pierwotne „dane wyjściowe" nie zostają przekazane wtórnie do pamięci krótkotrwałej i stam-
tąd do pamięci długotrwałej; raczej cechy pamięci krótko- i długotrwałej odtwarzają się w trakcie rozpadu percepcji.
Źródło: Pąchalska (2007).
176 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

sposób. Patrząc jednak na fontannę, nie widzimy tra- wyrażająca się zarówno w czynnościach ruchowych,
sy pojedynczej kropli, lecz pozornie trwałą, choć po- jak i poznawczych. Najwyraźniejszym tego objawem
ruszającą się całość. są perseweracje. Z kolei uszkodzenia przypodstaw-
W podobny sposób mózg odbiera przepływ poje- nych części płata czołowego prowadzą do rozhamo-
dynczych momentów jako ciągłość (ryc. 6.21). Jeden wania. Jest to m.in. uwarunkowane faktem, że układ
moment (Tl) po realizacji już odpada, ale zanim znik- ten ma ścisły związek z układem limbicznym, a ści-
nie na zawsze, pojawi się następny moment, czyli T2. ślej rzecz ujmując, jest jednym z jego komponentów
Ten odstęp między Tl, który odpada, ale jeszcze nie (Łuria 1976). Zapewnia więc m.in. modulację stanów
zniknął, a T2, który dopiero osiągnął zenit, jest odczu- emocjonalnych. Stąd w wyniku uszkodzenia tego ob-
wany jako czas trwania chwili obecnej (Brown 2005). szaru występują objawy znacznego pobudzenia i ła-
Widzimy tu w ujęciu mikrogenetycznym proces twe przechodzenie od euforii do rozdrażnienia (co
przypominania i zapominania jednego doznania. często określa się jako labilność nastroju). Ponadto
W mózgu przejście jednego aktu umysłowego przez pacjenci przejawiają znaczne trudności w ocenie nie
wszystkie fazy mikrogenezy ma swój czas trwania, tylko stosunków czasowych, lecz także daty i dnia ty-
który można mierzyć w milisekundach. Stan mózgu godnia, czyli w poczuciu teraźniejszości (patrz też
w momencie Tl pojawia się i natychmiast odpada ja- Kaczmarek 1986, 2012).
ko doznania chwili obecnej, ale zanim zaniknie jego Można zatem zauważyć, że doświadczany przez
ślad ze świadomości, pojawi się już ponowienie tego człowieka czas nie jest rzeką, nie płynie jak woda,
doznania w pamięci. Nie jest to jednak całkowite po- lecz składa się z sekwencji chwil, odcinków czasu, co
nowienie, a ślad tego doznania powoli jakby się kur- powoduje pewną jakość odczuwania czasu (Pąchalska
czy. Różnica między pierwszym momentem-stanem 2007). Wspomnienia stanowią odcinki, małe serie po-
Tl a jego ponowieniem w momencie T2 jest już wy- łączonych ze sobą chwil, które pamięć potrafi odtwo-
raźna. Rozpad tego doznania przyspiesza z czasem, rzyć, choć nigdy w pełnej postaci. Minimalny czas
a w momencie T3 pozostaje tylko niewielka część. trwania jednego odcinka to czas trwania jednego sta-
Na podstawie stopnia zapominania z upływem nu umysłowego, który zależy od ilości czasu potrzeb-
czasu pamięć dzielimy na tzw. bufor przeduwagowy, nego do przekazywania impulsu czy raczej fali akty-
pamięć krótkotrwałą i długotrwałą. wizacji przez układ nerwowy od pnia mózgowia przez
układ limbiczny, wzgórze i inne struktury podkorowe
do kory mózgowej, czyli od głębi do powierzchni.
6.7.7. Oscylacja oraz jej związek W tych granicach czasowych, które można mierzyć
z samowzbudzającymi się w milisekundach, następuje mikrogeneza tego chwilo-
wego stanu mózgu, od początku do końca. Po zakoń-
stanami u m y s ł u
czeniu znika on, ale zostawia po sobie wzór przebytej
Związki czasu z umysłem można lepiej zrozumieć, je- aktywizacji, ślad, który pozostaje jako punkt wyjścia
śli przybliżymy piąty wymiar hiperprzestrzeni (5D), i tło dla następnej fali aktywizacji, która, oczywiście,
czyli oscylację stanów umysłowych w czasie (Kaku następuje kilka milisekund później. Ważne jest to, że
2011). Warto zaznaczyć, że na dynamikę pracy mózgu w mikrogenezie (tak samo zresztą jak w filogenezie
zwracał uwagę już Łuria (1967, 1976) w swojej kon- i ontogenezie) każdy kolejny stan już zaczyna się two-
cepcji dynamicznego układu funkcjonalnego. Dyna- rzyć w głębi, zanim poprzedni stan całkowicie znik-
mika pracy mózgu polegała według niego nie tylko na nie z powierzchni.
możliwości zmiany układu w przypadku uszkodzenia Wielkim paradoksem teorii mikrogenetycznej
jednego z jego składników, lecz także na możliwości (z punktu widzenia tradycyjnej neuropsychologii) jest
płynnego przechodzenia od jednego z elementów to, że z jednej strony podkreślamy ważność koncepcji
składowych do drugiego. Zakłócenie tego procesu „chwili obecnej", z drugiej zaś strony przyznajemy
można, zdaniem Łurii, zaobserwować najwyraźniej pamięci rolę pierwotnego procesu poznawczego.
u chorych z uszkodzeniami płatów czołowych. Prze- Wszak od starożytności wielu filozofów (zwłaszcza
jawia się to w odmienny sposób w uszkodzeniach Platon) uważa, że nie ma poznania bez rozpoznania.
grzbietowo-bocznych tej okolicy oraz w uszkodze- Jeżeli staniemy przed obiektem, którego nigdy przed-
niach przypodstawnych. Uszkodzenia grzbietowo- tem nie było w żadnej postaci w polu naszej świado-
-boczne powodują trudności w przechodzeniu od jed- mości, to w najlepszym przypadku nie będziemy
nego składnika do następnego (tzw. selektywność wiedzieć, co to jest, bo nie potrafimy tego czegoś
uwagi), w wyniku czego następuje swoista inercja rozpoznać. Według Einsteina widzimy tylko to, co
6.8. Mikrogenetyczny model percepcji czasu przez mózglumyst I 177

pozwalają nam widzieć nasze ramy pojęciowe. Stwier- Wychodząc z takich założeń, można zrozumieć,
dzenie to w rzeczywistości dotyczy nie tylko fizyki dlaczego myślenia nie można utożsamiać z logiką for-
jądrowej, czy nawet nauki w ogóle, lecz całej naszej malną, która obejmuje jedynie niektóre kategorie moż-
percepcji zmysłowej. liwych relacji między obiektami a wydarzeniami, gdyż
wciąż szuka niezawodnych kryteriów prawdy w prze-
Buforowanie JA i czas subiektywny konaniu, że takie istnieją i mogą być przedmiotem na-
W literaturze przedmiotu można znaleźć poglądy do- szego poznania. Wydaje się, że zjawisko buforowania
tyczące buforowania JA w czasie i w przestrzeni JA w czasie pozwala zrozumieć przeżycia pacjentów,
(Brown 2010; Pąchalska i in. 20l2c). Jednym z waż- którzy spadają z dużych wysokości i doznają różnorod-
nych czynników umożliwiających ten proces jest wy- nych przeżyć związanych z czasem. Warto podkreślić,
obraźnia. Wyobraźnia, w poszerzonym sensie używa- że w późniejszych opisach tych wydarzeń są oni na
nym w tym rozdziale, nie tylko stanowi niezbędny ogół (co wykazały badania naukowe) autorami włas-
element poznania, lecz także jest istotną składową te- nych przeżyć. Naszym zdaniem wyjaśnienie tego zja-
go, co nazywamy myśleniem. Każdy tryb myślenia wiska leży w relacji JA-Świat (patrz rozdz. 7).
wymaga tworzenia różnego rodzaju wyobrażeń. Nie-
omal z definicji myślenie dotyczy bowiem interpreta-
cji tego, co leży pod powierzchnią percypowanych 6.8. M I K R O G E N E T Y C Z N Y M O D E L
obiektów i stworzonego z nich fenomenalnego świata. PERCEPCJI C Z A S U PRZEZ M Ó Z G / U M Y S Ł
Procesy poznawcze, czyli spostrzeganie, pamięć, wy-
obraźnia (w węższym sensie „wyobrażanie sobie cze- W teorii mikrogenetycznej czas i przestrzeń, w któ-
goś"), tworzą reprezentacje, na które składają się rych obrębie kształtuje się obiekt czy zachowanie,
obiekty i wydarzenia. W procesie myślenia opraco- są również produktem swoistej mikrogenezy. Czas
wywane są relacje między nimi w takich kategoriach, i przestrzeń wyłaniają się etapami wraz z percepcją
jak przyczyna-skutek, wyciąganie wniosków, warun- i działaniem. Nie jest tak, że mózg najpierw tworzy
kowanie, symbolika, znaczenie, interpretacja i wiele matrycę czasowo-przestrzenną i dopiero potem wy-
innych. Należy podkreślić, że myślenie - zarówno na pełnia ją konkretnymi obrazami i działaniami. Zgod-
najwyższych, jak i na najniższych poziomach funk- nie z założeniami teorii Browna (1996, 2001) każdy
cjonowania - zajmuje się głównie relacjami między etap w procesie tworzenia aktu ruchowego czy per-
zjawiskami (fenomenami), a relacje jako takie są nie- cepcji jest równocześnie tym samym etapem w proce-
dostępne zmysłom (Brown 2005). sie tworzenia czasu i przestrzeni (ryc. 6.23).

CZAS PRZESTRZEŃ
Podjęcie ~ >. Obiekty Czas mierzony Mapowana
icyzji, jak należy, wyznane do kategi w odniesieniu do przestrzeń
reagować | poznawczych ^ łbiektywnych miąj

Obiekty Czas limbiczny: Przestrzeń ~


13 I 'rzybliżenie się, >żądania, wstrętu, tarzające się sekwencj limbiczna: raj
3 oddalanie się ^ciekawości \ipfP wydarzeń lub piekło
E

.9
CD o
N O) ^Ifir" Czas i przestrzeń
''Odruch czy odruch warunkowy; w kontinuum tu i teraz, ograniczoi
-O N akcja i percepcja stanowią jednoś
I'! . do tego, co leży w polu działanie
l i
-C/3
PIERWOTNA SYMBIOZA

MB
Przeszłość Teraźniejszość Przyszłość

Rycina 6.23. Etapowe wyłanianie się percepcji i akcji oraz czasu i przestrzeni w procesie mikrogenezy
Źródło: Pąchalska (2007).
178 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

Przypuszczamy, że czas i przestrzeń istnieją tworzeniem intencji wyciągania ręki a realizacją tej
obiektywnie, bez względu na to, czy i jak je widzi- intencji (Piaget i Inhelder 1993). Nie jest tak. że
my i co o nich myślimy (Searle ]999). Ale tak rozu- dziecko na tym etapie widzi jakiś przedmiot, zainte-
miane obiektywny czas i przestrzeń nie są tym sa- resuje się nim, podejmuje decyzję, że chce go uchwy-
mym czasem i przestrzenią, które tworzą tło dla cić, a potem w celu zaspokojenia swojej ciekawości
naszej świadomości. W innych pracach Maria Pą- wyciąga rękę i chwyta pożądany przedmiot. Każdy
chalska pisze o wielkiej wadze kwestii percepcji przedmiot znajdujący się w zasięgu rąk jest zarazem
czasu zarówno dla (niemal zapomnianego) ojca psy- przedmiotem percepcji i działania w wyniku proce-
chologii. którym był James, jak i dla Browna i teorii su przypominającego odruch. Widzenie przedmiotu,
mikrogenetycznej. W obecnym kontekście można wyciąganie do niego rąk, uchwycenie go i wciąganie
jeszcze raz podkreślić ważność tego problemu, zwra- do ust wyglądają na kolejne, heurystyczne etapy wy-
cając jednocześnie uwagę na istotny związek z za- łącznie z punktu widzenia dorosłych, dlatego że dla
gadnieniem przestrzeni. dziecka jest to jedna akcja, a czas, jaki ona zajmuje,
W mikrogenezie czasu i przestrzeni (patrz ryc. 6.23) to „teraz". W podobny sposób dla żaby, która widzi
wyodrębniamy - zgodnie z podstawowymi założeniami nadlatującą muchę, żadna heurystyczna seria decyzji
teorii mikrogenetycznej - te same etapy w procesie ich nie wchodzi w rachubę, żaba bowiem:
tworzenia, które widzimy w ujęciu rozwojowym (Pą-
chalska 2007, 2008). Można tu wymienić, z pewnym • widzi muchę;
uproszczeniem, cztery główne etapy: (l) pierwotną sym- • rozpoznaje muchę jako coś jadalnego;
biozę, (2) egocentryczną czasoprzestrzeń operacyjną, • podejmuje decyzję, że jest głodna i chciałaby ją
(3) egocentryczną czasoprzestrzeń percepcyjno-emocjo- zjeść;
nalną oraz (4) obiektywną czasoprzestrzeń. • „oblicza" odległość muchy od siebie, tor i pręd-
W pierwotnej symbiozie niemowlęcia czas i prze- kość lotu;
strzeń są tak płynne i bezwymiarowe, że w zasadzie • wyciąga język i łapie muchę.
nie istnieją, przynajmniej subiektywnie. Jest tylko Wydaje się, że widzenie muchy i łapanie jej to alfa
wszystko obejmujące tu-i-teraz, w którym nie istnieje i omega jednego procesu. Tak samo dziecko na tym
gdzie-indziej ani kiedy-indziej, a właściwie nie ist- etapie rozwoju nie zastanawia się, czy chce chwycić
nieje własny byt jako wyodrębniony z innych bytów spostrzegany przedmiot, czy też nie. Widzenie
(Pąchalska 2007). Niemowlę nie odczuwa ciała jako i chwytanie to akcja-reakcja fizyki newtonowskiej.
własnego, tak samo jak nie czuje, że pierś matki jest Oznacza to, że jeden proces nie może występować
czymś odrębnym od jego własnych ust (Brown 2003). bez drugiego.
Płacze, bo odczuwa dyskomfort (nie można powie- W innej pracy Pąchalska (2007) wskazuje, że dy-
dzieć, że doświadcza głodu, czy bólu, czy niestraw- socjacja percepcji i akcji następuje wtedy, gdy dziec-
ności, bo na tym etapie nie różnicuje tych zjawisk). ko zaczyna widzieć przedmioty, które nie leżą w za-
Głodne dziecko nie przestaje płakać nawet wtedy, gdy sięgu rąk, a jednak są dla niego realne. Tym samym
przyjdzie mama z pokarmem, co często ją dziwi, cza- kanały zmysłowe: wzrokowy, słuchowy, dotykowy,
sami nawet frustruje (Kaczmarek 1988). Przyczyną smakowy i węchowy zaczynają się wyodrębniać
dalszego płaczu nie jest jednak złość, lecz niezaspo- i usamodzielniać, a synestezja charakterystyczna dla
kojony jeszcze głód, a to, że zaraz będzie zaspoko- niemowlęcia w zasadzie zanika. Przestrzeń oznacza
jony, nie ma dla niemowlęcia żadnego znaczenia. To to, co leży w zasięgu wzroku, a „teraz" to czas trwa-
„zaraz" nie istnieje, ponieważ dziecko nie ma świa- nia przedmiotów w kręgu tworzonym przez aktywne
domości zdolnej do wnioskowania, że „wtedy byłem pole percepcyjne. Przedtem, owszem, dziecko wi-
głodny, ale teraz dostaję pokarm i zaraz głodny już działo pojedyncze przedmioty leżące w polu widze-
nie będę". Istnieje tylko głód, a głód i płacz są ze sobą nia, ale nie w zasięgu rąk, lecz ta sytuacja wywoły-
integralnie związane i na tym etapie rozwoju stano- wała tylko złość i wyciąganie rąk do nieuchwytnego
wią jedność. przedmiotu, co dorośli interpretują jako wskazywa-
Kiedy niemowlę odkrywa, że potrafi ruszać rę- nie na pożądany przedmiot. Na etapie egoistycznej
kami i nogami zgodnie z własną wolą, to rozpoczyna czasoprzestrzeni percepcyjnej dziecko może się
się proces tworzenia JA. Własne ciało staje się czymś przesuwać, a więc zbliżać się lub oddalać względem
odrębnym od reszty świata (ibid.). Przestrzeń staje percypowanych obiektów. Tym samym krąg czasu
się tym, co leży w zasięgu rąk dziecka, czyli zasięgu i przestrzeni potrzebnej do realizacji tego procesu
własnego oddziaływania, a czas to odstęp między się zwiększa.
6.8. Mikrogenetyczny model percepcji czasu przez mózglumyst I 179

Co więcej, dziecko może coś widzieć czy słyszeć Jeżeli proces ewolucji percypowanego obiektu, inten-
bez konieczności uchwycenia przedmiotu i wkładania cjonalnego zachowania oraz poczucia czasu i prze-
go do ust. W mózgu strumienie mikrogenezy percep- strzeni przebiega razem, jako jeden proces, to jest
cji i działania się oddzielają. Dopiero teraz dziecko praktycznie niemożliwe, aby występowały zaburzenia
jest w stanie widzieć coś i zastanawiać się, czy tego percepcji czy zachowania w kontekście najzupełniej
czegoś chce lub nie. Równocześnie zaczyna się orien- normalnego poczucia czasu i przestrzeni.
tować w świecie, czyli rozumie różne, coraz bardziej W szczególności problem tzw. autotopagnozji czy
złożone relacje czasowe i przestrzenne (przed-po, bli- somatognozji (patrz Słownik) w ujęciu Gerstmanna
żej-dalej) między sobą a przedmiotami i osobami (1924), traktowany w ujęciu tradycyjnej neuropsycho-
znajdującymi się aktualnie w domenie tu i teraz. Poja- logii jako odrębna kwestia niemająca nic wspólnego
wia się również pierwotnie dość mgliste pojęcie, że z orientacją (Semenza 2003), można wyjaśnić za po-
istnieją inne czasy i inne przestrzenie niż tu-i-teraz. mocą teorii mikrogenetycznej. Zaburzenia czucia cia-
Tworzą się tym samym podstawy koncepcji geome- ła należy kojarzyć z etapem rozwojowym nazywanym
trycznych i chronometrycznych. Własne mieszkanie tu egoistyczną czasoprzestrzenią operacyjną, gdy
ma różne miejsca, które pozostają w stałym układzie dziecko uzyska w pewnej mierze kontrolę nad włas-
przestrzennym wobec siebie. Na ścianie wisi zegar nym ciałem. Lecz na tym etapie dziecko nie ma poję-
wskazujący godziny, czyli okresy, kiedy można, cia cudzego ciała jako czegoś zupełnie odrębnego od
a kiedy nie, robić pewne rzeczy. Należy jednak pod- własnego, o czym świadczy choćby obserwacja, że
kreślić (z czego rodzice najczęściej nie zdają sobie małe dziecko równie ochoczo wkłada zarówno włas-
sprawy), że dziecko nie od razu wchodzi w obiektyw- ny, jak i cudzy palec do ust. To dlatego zaburzenia
ny, dorosły świat map i zegarów, w którym doba skła- poznania części własnego ciała nie występują w izola-
da się z 24 godzin, godzina z 60 minut, a liczba kilo- cji od zaburzeń poznania części cudzego ciała. Zabu-
metrów między Krakowem a Warszawą pozostaje rzony jest „schemat ciała" na etapie, gdy różnica mię-
wciąż taka sama bez względu na to, czy podróż odby- dzy ciałem własnym i cudzym nie jest już wyraźna.
wa się samolotem, samochodem, pociągiem, wozem Spostrzeżenie, że zaburzenia schematu ciała nie wy-
konnym czy pieszo. stępują w izolacji, świadczy o tym, że schemat ciała
jest podstawą orientacji w przestrzeni, przy czym
trudno sobie wyobrazić, jak człowiek mógłby opero-
6.8.1. O d t w a r z a n i e w mikrogenezie wać czasem i przestrzenią, gdyby miał mylne albo
etapów z ontogenezy żadne pojęcie własnego ciała.
Jeden z podstawowych, a zarazem najtrudniejszych do
zrozumienia postulatów teorii mikrogenetycznej głosi, 6.8.2. Problemy z czasem i powiązane
że w mikrogenezie wszystkie etapy ontogenezy reali-
z nimi zaburzenia psychiczne
zują się ponownie, tak samo jak rozwój człowieka ak-
tualizuje proces ewolucji. Oznacza to, że poprzednie W literaturze przedmiotu można znaleźć wiele publi-
etapy w procesie nie zanikają, gdy tylko pojawią się kacji poświęconych czasowi i powiązanym z nim za-
następne etapy, lecz pozostają jako swego rodzaju ka- burzeniom psychicznym. Obserwacje kliniczne i ba-
mienny blok, z którego wyższe, późniejsze procesy dania naukowe, głównie w dziedzinie neuropsychiatrii,
rzeźbią świadomość i rzeczywistość. Maria Pąchalska ukazują, w jak dużym stopniu zaabsorbowanie prze-
(2002) zauważa, że czas i przestrzeń ewoluują wraz szłością sprzyja nasileniu się depresji (Kępiński 1986).
z obiektami i zachowaniami. Wynika stąd również Osoby w depresji, szukając wyjścia ze swojej choro-
ważna zasada, że każde zaburzenie percepcji i akcji by, skupiając się na przeszłości i próbując analizować
niesie ze sobą analogiczne zaburzenie czasu i prze- przyczyny objawów, popadają w samonapędzające się
strzeni na tym samym poziomie mikrogenetycznym - błędne koło, powiększające nasilenie choroby i wy-
i odwrotnie. Z tego powodu tak trudno odróżnić zabu- dłużające czas jej trwania. W wyniku ciągłego za-
rzenia orientacji od agnozji, apraksji itd. martwiania się przeszłością nie są w stanie wyobrazić
W świetle teorii mikrogenetycznej, wywodzącej sobie przyszłości. Wyjściem z tej sytuacji jest zaak-
się przecież z filozofii procesualnej, zaburzenia zwią- ceptowanie przeszłości i podjęcie planowania niepew-
zane z uszkodzeniem mózgu nie wynikają ze znisz- nej przyszłości (patrz też Grochmal-Bach i Pąchalska
czenia pewnego „procesora" w mózgu lub połączeń 2004).
między różnymi procesorami, lecz z zakłócenia prze- Kępiński (1989, 2002) wykorzystał te obserwacje
biegu procesu w określonym momencie mikrogenezy. do diagnostyki różnicowej chorób psychicznych. Kry-
180 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

Uwagi kliniczne Dezorientacja w czasie i przestrzeni

Istotnym elementem świadomości człowieka jest poczucie Warto się zastanowić, dlaczego zaburzenia orientacji
czasu, czyli bycia tu-i-teraz. Są to jednak pojęcia dość są z jednej strony tak charakterystyczne dla chorych po
płynne, które bardziej odczuwamy, niż rozumiemy. Rzad- urazie głowy, szczególnie po śpiączce, z drugiej strony
ko stanowią one przedmiot rozmyślań, choć tworzą tło dla zaś - dla chorych z otępieniem. Najprawdopodobniej ma-
wszelkiego myślenia. Z tego właśnie powodu wszystkie my tu do czynienia ze wspólnym patomechanizmem obu
techniki „prania mózgu" zaczynają się od pozbawienia schorzeń, a mianowicie rozpowszechnionymi, drobnymi
więźnia kontaktu z punktami orientacji w czasie i prze- uszkodzeniami tkanki mózgowej. Jak wiadomo, w wyni-
strzeni, aby nie wiedział, gdzie się znajduje, był zdezo- ku długotrwałej śpiączki dochodzi często do korowych
rientowany w czasie i nie mógł się rozeznać, czy jest i podkorowych zaników, i w związku z tym do powstania
dzień, czy noc. Warto pamiętać, że pacjent leżący w ciem- otępienia pourazowego. Oznacza to, że nie istnieje okreś-
nej sali chorych po długim okresie nieprzytomności jest lony ośrodek w korze mózgowej odpowiedzialny za orien-
w bardzo podobnym stanie jak więzień w rękach opraw- tację, choć z wiadomych powodów kora wzrokowa odgry-
ców, czyli zupełnie zdezorientowany w czasie i przestrze- wa tu istotną rolę (Bottini i Paulesu 2003).
ni, wskutek czego jego procesy myślenia, pozbawione Kolb i Whishaw (2003) zauważają, że istnieją jako-
znaczącego tła, ulegają dezorganizacji. ściowe różnice między zaburzeniami orientacji związany-
Pod tym względem pacjent z uszkodzeniem mózgu, mi z uszkodzeniem lewej i prawej półkuli, przy czym
który cierpi na zaburzenia orientacji, często przypomi- w większości przypadków objawy stają się dramatyczne
na pacjenta z otępieniem. Zdrowy człowiek może być dopiero wtedy, gdy uszkodzenia są obustronne. Autorzy
zdezorientowany w określonych sytuacjach (większość podkreślają, że wszystkie cztery płaty kory mózgowej
z nas doświadcza przejściowego poczucia dezorientacji pełnią określoną funkcję w „zachowaniu przestrzennym".
w pierwszych chwilach po obudzeniu się ze snu), ale wy- Daremnie jednak szukalibyśmy opisu „procesora" orien-
starczy znaleźć odpowiednie punkty odniesienia i od ra- tacji, a więc i „procesora" czasu, co być może tłumaczy,
zu wiemy, gdzie się znajdujemy w czasie i przestrzeni. dlaczego klinicznie ważna problematyka orientacji jest
Natomiast pacjent z zaburzeniami orientacji nie potrafi w wielu współczesnych podręcznikach neuropsychologii
znaleźć takich punktów i w związku z tym jego świado- umieszczana między wieloma innymi zagadnieniami i nie
mość dryfuje w czasie i przestrzeni. stanowi odrębnego rozdziału (Pąchalska 2007).

terium różnicującym były zaburzenia interakcji z in-


nymi osobami, które o d b y w a j ą się nie w porę lub c
<D ^^Mania^
w niewłaściwym czasie (tzw. koordynacja społeczna). t!
-O
Autor ten stwierdził, że trudności w percepcji na- OT Jni:a'"\
Zaburzenia /Schizofrenia
N
-O
•W)
stępstw przedziałów czasowych są najbardziej wi- o lękowe paranoidalna
^
doczne u chorych ze schizofrenią. Chory taki „dryfu- o
-O Zaburzenia^
Oy
je w czasie", czyli przejawia zagubienie między Dsobowościy
O
przeszłością, teraźniejszością i przyszłością. Zagad-
nienie to przybliżymy w bloku rozszerzającym. Pręd- Przeszłość Teraźniejszość Przyszłość
kość upływania czasu jest inna w depresji (czas pły- Rycina 6.24. Problemy z percepcją czasu i powiązane z nimi
nie zbyt wolno, chory ż y j e w przeszłości) i w manii zaburzenia psychiczne
(czas biegnie szybko, chory nie może nigdzie zdążyć Źródło: opracowanie własne.
w natłoku zdarzeń).
Odchylenia percepcji czasu p r o w a d z ą do pojawie- samochodowego, gdy fala kinetyczna przeszła przez
nia się różnych objawów w zależności od ich ukierun- mózg i spowodowała różnego rodzaju spustoszenia
kowania: odchylenie ku przyszłości łączy się ze schizo- (Pąchalska 2007). Teoria strzałki czasu podsuwa już
frenią paranoidalną, a ku przeszłości - z zaburzeniami podpowiedź, w jakich domenach czasu mogłyby one
lękowymi (ryc. 6.24). wystąpić. Są to oczywiście: teraźniejszość, przeszłość
Nie należy j e d n a k zapominać, że zaburzenia i przyszłość, czyli to, co jest, to, co było, i to, co bę-
w percepcji czasu przejawiają również osoby ze zróż- dzie. W tradycyjnym ujęciu taki podział czasu wiąże
nicowanymi uszkodzeniami mózgu. Szczególnie dra- się z trzema, p r z y n a j m n i e j czasowo odrębnymi proce-
stycznie problem ten wygląda u pacjentów, którzy sami p o z n a w c z y m i , dającymi n a m różnorodne obrazy
doznali uszkodzenia mózgu w następstwie w y p a d k u rzeczywistości. Są to:
6.8. Mikrogenetyczny model percepcji czasu przez mózglumyst181

• spostrzeganie (percepcja), które daje obraz tego, • jednocześnie, a jeżeli tak, to jak należy rozumieć
co jest w nas i wokół nas w danej chwili; takie przetwarzanie i jakie znaczenie mają jego
• pamięć, która ma charakter retrospekcyjny i skła- zaburzenia;
da się z zasobów neuronalnych (czasami w litera- • w sposób mieszany, przez możliwość wyboru spo-
turze anglojęzycznej nazywanych bankami lub sobu przetwarzania danych stosownie do potrzeb,
magazynami), gdzie zachowane są obrazy obiek- nastroju, stanu umysłu i zaistniałej sytuacji.
tów, które kiedyś spostrzegaliśmy, ale które nie są
już obecne w polu bieżącej percepcji, oraz z me- W związku z tym rodzi się kolejne pytanie: czy
chanizmu odpowiedzialnego za procesy zachowa- wybór jednego sposobu przetwarzania (np. w seryj-
nia i odtwarzania tych obrazów; nym porządku) wyklucza możliwość wyboru innego
sposobu przetwarzania (np. równoległego). W po-
• wyobraźnia, która jest prospektywna i potrafi po-
szukiwaniu odpowiedzi na nie poszczególni badacze
kazać nam obrazy tego, czego jeszcze nie ma, ale
odwołują się najczęściej do własnych badań, prowa-
co będzie lub może być.
dzonych jednak z perspektywy różnych dyscyplin
W tym ujęciu uwaga oraz emocje służą jako swo- nauki.
iste filtry, dokonujące selekcji obrazów tworzonych, Najnowsze dane z dziedziny neuronauk wskazują,
aktualnie czy potencjalnie, przez pozostałe procesy że nasz mózg może działać w odmienny sposób, gdyż
poznawcze. powstał w wyniku ewolucji i wiele jego struktur nie
Warto zauważyć, że tworzenie się tej ważnej ka- tylko współpracuje ze sobą, lecz także działa w spo-
tegorii procesów mózgowych zaczyna się od kano- sób konkurencyjny. Dlatego też przy omawianiu pro-
nicznego podziału czasu na trzy podstawowe dome- cesów poznawczych mówi się o dwóch systemach re-
ny. Podział ten jest niezwykle wygodny i wydaje się gulujących te czynności: filogenetycznie starszym
najzupełniej zgodny ze zdrowym rozsądkiem, lecz i filogenetycznie młodszym (ryc. 6.25). Piszemy
jest niestety tak samo mylący, jak zdroworozsądko- o tym w dalszej części rozdziału.
wy, geocentryczny model wszechświata. Na przykład Podobna sytuacja zachodzi najprawdopodobniej
można zauważyć, że granice czasowe między tymi w procesie percepcji w czasie. Tutaj także istnieją dwa
procesami są niezwykle płynne. Wyobrażamy sobie systemy przetwarzania danych:
przecież nie tylko to, co (być może) będzie w przy-
11
szłości, lecz również to, co się działo w przeszłości filogenetycznie starszy, binarny, związany z prze-
i co dzieje się teraz, poza sferą naszej bezpośredniej twarzaniem seryjnym danych. System ten funk-
percepcji. Fizyk wyobraża sobie przecież strukturę cjonuje już nawet u zwierząt niżej zorganizowa-
atomu, gdyż nie może go zobaczyć gołym okiem, nych (Lashley 1929) i dlatego stał się podstawą
albo wyobrażamy sobie to, co się działo w naszym behawioryzmu (Kaczmarek 2012);
domu, gdy byliśmy w innym mieście, itp. Linia po- • filogenetycznie młodszy, związany z równoległym
działu między pamięcią a spostrzeganiem może się i hierarchicznym przetwarzaniem informacji.
wydawać wyraźna, czasami jednak trudno określić W systemie tym istotną rolę odgrywa opanowanie
dokładnie moment, w którym obraz rzeczywistości przez człowieka systemu językowego. Język bo-
przestaje być spostrzegany i zaczyna być przypomi- wiem ma charakterystyczną cechę: jest jednocześ-
nany. Co więcej, trudno zdefiniować pamięć roboczą nie linearny i hierarchiczny. W językoznawstwie
czy krótkotrwałą tak, żeby wyraźnie odróżnić ją od odpowiada to strukturom powierzchniowym i głę-
uwagi i odwrotnie. bokim, na co zwracał uwagę już Wundt (1904),
a co spopularyzował Chomsky (1982).

Możliwość różnych sposobów przetwarzania da-


6.8.3. Czy m ó z g m o ż e p r a c o w a ć
nych powstała dzięki temu, że działanie mózgu jest
z a r ó w n o seryjnie, jak i r ó w n o l e g l e ? odbiciem długiego procesu przystosowywania się do
W literaturze światowej trwają liczne spory dotyczące nowych, pojawiających się w życiu człowieka zadań
(Marcus 2009).
odpowiedzi na pytanie, czy mózg przetwarza infor-
macje: W wyniku tego typu wyzwań rozwinęło się kreso-
mózgowie i kora mózgowa, która obejmuje prawie
• w seryjnym porządku, a jeżeli tak, to jak należy 50% całego mózgowia (Kaczmarek 2012). Struktu-
rozumieć takie przetwarzanie i jakie znaczenie ry filogenetycznie starsze pełnią znaczącą funkcję
mają jego zaburzenia; w wykonywaniu nawet najbardziej złożonych „ludz-
1 8 2 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

Procesy filogenetycznie
itodsze (językowe i niejęzykowe
procesy poznawcze)

'ercepcja sygnałów Ekspresja językowa


^ językowych J P

'ercepcja sygnałów Ekspresja


niejęzykowych niejęzykowa

Procesy filogenetycznie starsze


(głównie emocje, mimika, gest)

Rycina 6.25. Procesy filogenetycznie starsze (językowe i niejęzykowe) i młodsze (językowe i niejęzykowe)
Źródło: opracowanie własne.

kich" czynności. Dotyczy to nie tylko mózgu, lecz wiać nad wykonywanymi ruchami, to nasze działa-
także innych organów. Na przykład do mówienia nie znacznie się pogorszy.
wykorzystujemy aparat oddechowy i narządy, które O znaczeniu owych struktur w wielu złożonych
pierwotnie (i obecnie) służyły tworzeniu kęsa pokar- czynnościach świadczy również to, że niezmiernie
mowego (gryzieniu i połykaniu), czyli szczękę, zę- trudno jest nam zmienić wytworzone już nawyki
by, język, podniebienie oraz całą jamę ustną, która i przyzwyczajenia. Wykorzystujemy wówczas korę
stanowi swego rodzaju pudło rezonansowe. Ponie- mózgową do racjonalizacji naszych często irracjonal-
waż w trakcie mówienia otwiera się przykrywająca nych zachowań. Na przykład namiętny palacz tytoniu,
krtań nagłośnia, aby przepuścić strumień powietrza, mimo że wie, iż grozi to rakiem płuca, stwierdza: „ Co
możemy się łatwo zakrztusić, jeśli będziemy mówić za różnica, czy umrę zdrowszy" lub podaje przykład
w trakcie jedzenia. dziadka, który dożył blisko 90 lat, mimo że dużo palił.
Także kręgosłup jest obecnie narażony na prze- Bardziej też przemawiają do nas porównania niż liczby.
ciążenia na skutek przyjęcia przez człowieka posta- Dlatego informacja, że w mózgu znajduje się 100 min
wy wyprostowanej. W związku z tym nie powinno czy też 100 bln komórek nerwowych, niewiele nam
się zapominać, że podobna sytuacja zachodzi w przy- mówi. Jeżeli jednak powiemy, że gdyby komórki ner-
padku naszego mózgowia. Tutaj także mamy do czy- wowe były wielkości ziarnek piasku, to zajęłyby skrzy-
nienia nie tyle z nałożeniem się struktur filogene- nię TIRA, wówczas słuchacze uświadomią sobie, że
tycznie młodszych na starsze - jak to się często sądzi jest to rzeczywiście imponująca liczba (a w końcu liczą
- ile raczej z wykorzystaniem starszych struktur do się możliwości wytwarzania połączeń). Uprzytamnia
pełnienia nowej funkcji. W procesie ewolucji bowiem to nam, że nasze myślenie także nie jest w pełni racjo-
nie mamy do czynienia z budowaniem danego ukła- nalne i w pewnym sensie nie do końca opracowane
du od nowa, lecz z dostosowywaniem dostępnych i podatne na zakłócenia (m.in. w czasie).
„części" do wykonywania nowych zadań. Oznacza Marcus (2008) wymienia kilka przykładów zakłó-
to, że głęboko położone jądra podstawy mózgu, śród- ceń (prowizorek) w procesach poznawczych:
mózgowia, a nawet pnia mózgowia, odgrywają istot-
ną rolę także w przebiegu czynności poznawczych * Niedopracowane mechanizmy samokontroli: naj-
(Marcus 2008). bardziej oczywistym przykładem takiego niedopra-
cowania jest działanie w chwilach silnego wzburze-
Dlatego pamięć czasem „płata nam figle" lub też
nia, kiedy nawet nieprzeciętnie inteligentny
„zapominamy języka w gębie" w sytuacjach silnego
człowiek zachowuje się irracjonalnie. Często stoso-
pobudzenia emocjonalnego. Starsze struktury mó-
wanym wówczas sposobem jest używanie prze-
zgowia umożliwiają nam również płynne wykony-
kleństw, gdyż są to wyrazy o silnej emocjonalnej
wanie rutynowych, niezmiernie złożonych czynno-
wartościowości. Gdy człowiek już ochłonie, wów-
ści, takich jak choćby prowadzenie samochodu lub
czas często wstydzi się swojego postępowania.
granie w tenisa. Jeśli jednak zaczniemy się zastana-
6.8. Mikrogenetyczny model percepcji czasu przez mózglumyst 183

• Błąd konfirmacji, powoduje, że w większości struktur głębokich, czyli od zaspokajania potrzeb


przypadków jesteśmy przekonani, że to my mamy i pierwotnych popędów. Często bowiem pobudki na-
rację. Dlatego tak trudno jest porozumieć się lu- szego działania mają charakter racjonalny. Konieczne
dziom, którzy mają odmienne zdanie. Czasem po- jest jednak zachowanie pewnej hierarchii, gdyż jej za-
mocny okazuje się negocjator, który ukazuje obu łamanie prowadzi do wielu odchyleń, które szczegól-
stronom właściwe proporcje spornej sprawy. nie jaskrawo przejawiają się w przypadkach uszko-
• Rozumowanie umotywowane: rozwiązanie spo- dzeń mózgu. Oznacza to, że mózg może pracować
rów utrudnia rozumowanie umotywowane, które zarówno seryjnie, jak i równolegle.
powoduje, że staramy się znaleźć argumenty Jednym z ważnych dowodów na to, że mózg może
potwierdzające nasze przekonania, a odrzucamy pracować na dwa sposoby, są procesy przetwarzania
te, które im przeczą. informacji fonologicznych, semantycznych i syntak-
• Kontekstualna (zależna od kontekstu i sytuacji) tycznych, które w zasadzie przebiegają równolegle,
natura pamięci, sprawia, że lepiej zapamiętujemy a nie seryjnie, co jeszcze bardziej komplikuje prob-
te fakty, które pasują do naszego aktualnego na- lem organizowania „bitów" informacji. Zagadnienie
stroju, tzn. pozytywne przy nastroju dobrym i ne- to jest oczywiście ściśle związane z tematyką czasu,
gatywne przy złym. pamięci i percepcji.
• Błędne koto ruminacji, czyli „przeżuwanie myśli" Istnieje wiele neuropsychologicznych modeli teo-
w czasie, które z kolei powoduje, że koncentrujemy rii pamięci (Łuria 1973, 1973a; Klimkowski 1976; Pą-
się na naszych uprzednich doświadczeniach. Jest to chalska 2007, 2008; Jagodzińska 2008; Lipowska
swoiste rozpamiętywanie zdarzeń, które w przypad- 2011). Jednakże mało uwagi poświęca się w nich
ku koncentracji na doświadczeniach negatywnych aspektom czasu. A przecież jest to bardzo istotny
może doprowadzić do depresji. Nadmierne zaś sku- czynnik nie tylko w procesie zapamiętywania (pa-
pienie na zjawiskach pozytywnych może sprzyjać mięć robocza i długotrwała), lecz także w przechowy-
manii i w końcu utracie kontaktu z rzeczywistością. waniu i odtwarzaniu danych.
Każda teoria pamięci roboczej boryka się bowiem
Przedstawione przykłady uświadamiają nam, że z dwoma podstawowymi problemami:
stare (odruchowe, emocjonalne) i nowe (racjonalne)
• Jak długo określone informacje pozostają w pa-
układy są ze sobą silnie sprzężone i w zdrowym mó-
mięci roboczej, zanim albo zostaną przekazane do
zgu oddziałują na siebie w taki sposób, że zachowany
pamięci długotrwałej (dzięki procesowi zapamię-
jest swoisty balans, czyli równowaga sił.
tania), albo ulegną zapomnieniu?
Równowaga ta może jednak łatwo ulec zakłóce-
• Ile jednostek informacji może być jednocześnie
niu, jak np. w zachowaniach obsesyjnych i kompul-
przetwarzanych w pamięci roboczej?
sywnych. Chory wówczas wie, że jego myśli lub dzia-
łania są wręcz „głupie", lecz nie potrafi tego przerwać. Historia różnych prób odpowiedzenia ekspery-
Dlatego myje po raz kolejny ręce, chociaż zdaje sobie mentalnie na te pytania jest długa i zawiła, wystarczy
sprawę z bezsensowności swojego postępowania. Mu- powiedzieć, że pytania te pozostają dalej, zdaniem
si to jednak robić, bo czuje, że jego ręce są brudne. Andrewesa (2001), jak najbardziej otwarte. W tym
Jednocześnie racjonalny układ jego umysłu uświada- podrozdziale ilustrujemy te dwa zagadnienia połączo-
mia mu irracjonalność tej czynności, co powoduje, że ne z perspektywy neuropsychologii procesu.
czuje się on bardzo źle. Prezentowany na ryc. 6.26 wykres ma na celu
Omawiając funkcjonowanie tych układów, Markus uwypuklenie znaczenia czasu. Na osi x zaznaczono
(2009) używa obrazowego określenia „układ zimny czas, a na osi y liczbę i złożoność elementów, czyli
i gorący", Goleman (2007) nazywa je drogą wysoką „bitów" informacji, którymi dany system pamięci
i niską, a Kahneman (2012) mówi o myśleniu wolnym musi operować. System uwagi przetwarza zatem naj-
(logicznym) i szybkim (intuicyjnym, emocjonalnym). mniejszą liczbę elementów w najkrótszym czasie
Wszyscy ci autorzy sąjednak zgodni że przewaga (chodzi najczęściej o sekundy, a nawet milisekundy).
jednego lub drugiego z tych układów zależy od sta- Gdy liczba elementów utrzymanych w świadomości
nu umysłu, nastawienia lub potrzeb i przeżywanych przez nieco dłuższy czas przekracza pewien próg,
emocji oraz od sytuacji w danym momencie. Nie jest przechodzimy z domeny systemu uwagi do domeny
więc prawdą, że efektywność naszych działań zawsze pamięci roboczej, przy czym granica ta jest trudna
zależy od wyższych pięter układu nerwowego. Nie za- do precyzyjnego ustalenia i najprawdopodobniej
wsze też działanie człowieka musi się zaczynać od w rzeczywistości dość rozmyta. Zapewne tutaj roz-
184 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

Jeśli istnieje taka potrzeba (a raczej istnieje, jak


już wcześniej wspomniano), bufor leksykalny zawia-
duje słowami nieco wolniej, ponieważ słowa mają
oczywiście dłuższy czas trwania niż fonemy, z któ-
Pamięć rych się składają. W przypadku formułowania zdania
semantyczna potrzeba posiadania w świadomości modelu dozwolo-
Pamięć
długotrwała nych i przydatnych struktur syntaktycznych wymaga
Pamięć 0 wiele więcej czasu. U osób z dysfunkcjami mózgu
autobiograficzna może to trwać nawet do minuty albo i dłużej. Ale, co
warto jeszcze raz podkreślić, procesy przetwarzania
Pamięć
informacji fonologicznych, semantycznych i syntak-
epizodyczna
tycznych w zasadzie przebiegają jednocześnie, a nie
seryjnie, co jeszcze bardziej komplikuje problem or-
Czas trwania wspomnień ganizowania „bitów" informacji.
Rycina 6.26. Schemat ogólnej struktury systemów uwagi i pa- Jako przykład znaczenia czasu w procesie percepcji
mięci pod względem czasu oraz liczby i złożoności przetwa- 1 zapamiętywania, a następnie odtwarzania sytuacji po-
rzanych elementów damy wypowiedzi i rysunki pacjentów uzyskane w trak-
Źródło: opracowanie własne. cie terapii opowiadaniem, w którym wykorzystano tele-
dysk medyczny Niezwykli ludzie (Pąchalska 2008).
poczyna się krążenie informacji, czyli proces pamię- Prezentowano wątek o pilocie, którzy przeżył ka-
ci roboczej. tastrofę samolotu, a następnie odniósł sukces w pro-
W podobny sposób przejście od pamięci roboczej cesie rehabilitacji. Kilku pacjentów wsparło swoje
do pamięci długotrwałej niekoniecznie jest tak płynne odtwarzanie opowiadania rysunkami. Na uwagę za-
i jednokierunkowe, jak w ujęciu standardowej teorii. sługuje obserwacja, że zarówno w wypowiedziach,
W mózgu, w przeciwieństwie do komputera, trwa ca- jak i w rysunkach pacjenci odtworzyli kolejność
ły czas pewien „spór" między procesem utrwalania wydarzeń niejako „od tyłu". Przypominali sobie naj-
informacji a procesem zapominania, czyli niepamięci. pierw te elementy, które wystąpiły na końcu opowia-
Na tym m.in. polega konkurencyjność pracy mózgu. dania, a następnie te bliżej początku. W rysunkach
Nie ma takiego momentu, w którym nagle cała za- samolot spada do tyłu. Jeden z pacjentów, który
wartość pamięci roboczej jest albo zapisana „na twar- przejawiał niewielkie zaburzenia w rozumieniu wy-
dym dysku", albo stracona. powiedzi słownych innych osób, pomylił w czasie
Pamięć semantyczna zajmuje największą liczbę in- rysowania samolot z ptakiem. Na jego rysunku jed-
formacji, podczas gdy pamięć epizodyczna wymaga nak ranny ptak również spada do tyłu (ryc. 6.27).
dłuższego czasu trwania wspomnień. Pamięć autobio- Podsumowując nasze rozważania, chcemy pod-
graficzną umieściliśmy z kolei między pamięcią długo- kreślić, że zaobserwowane zjawisko kliniczne wska-
trwałą a roboczą, gdyż jej sprawne funkcjonowanie zuje na ścisły związek pamięci i percepcji z czasem
wymaga wykorzystania zasobów obu tych rodzajów (por. ryc. 6.26.). Nastąpiło tu bowiem swoiste od-
pamięci. Najdłuższy czas trwania wspomnień oraz wrócenie przebiegu zdarzenia w trakcie jego odtwa-
liczbę „bitów" informacji ma pamięć długotrwała. Gra- rzania, zarówno w wypowiedzi, jak i na rysunku.
nice wykazane na ryc. 6.26 są raczej umowne, w rze- Wyjaśnienie tego zjawiska wymaga jednak dalszych
czywistym mózgu mamy do czynienia z kontinuum, od badań. Wszystko wskazuje na to, że system pamięci
milisekund do całych lat, gdy informacje są zapamięty- roboczej, w przeciwieństwie do pamięci operacyjnej
wane, przechowywane, odtwarzane i zapominane. komputera 7 , nie ma jednolitego mechanizmu gru-
Problem ten jest w oczywisty sposób związany powania „bitów" informacji w „bajty". Dotyczy to
z zagadnieniem jednostek informacji przetwarzanych również powiązań pamięci roboczej z innymi sys-
w pamięci. Najlepszym przykładem jest przetwarza- temami poznawczymi. Czas bowiem może podlegać
nie informacji językowych w pamięci roboczej. Jeżeli
bufor fonetyczny musi mieć dostęp do kolejnych fone- 7
Najstarsze komputery, które niemal zniknęły już z rynku,
mów przechowywanych w pamięci długotrwałej, mu- organizowały informacje w jednostkach 8 bitów; następne poko-
si on zawiadywać tymi fonemami dość szybko, gdyż lenie: 16 bitów, a obecnie większość komputerów używa tzw.
32-bitowej architektury (czeka nas kolejna rewolucja, 64-bitowa
czas trwania jednego fonemu w trakcie mówienia
i 128-bitowa). W mózgu natomiast liczba bitów w jednym bajcie
można mierzyć w milisekundach. wydaje się dość płynna.
6.9. Podsumowanie 185

A) siebie i/lub otaczającego świata (Pąchalska 2007).


W miarę jak jego limit przetwarzania idzie w górę
i w prawo (patrz ryc. 6.26), pacjent przechodzi przez
X kolejne fazy na drodze do odzyskania pamięci. Jego
wspomnienia mogą się mieszać w czasie i w związku
z tym również i wydarzenia, które sobie przypomina,
mieszają się w czasie.
Wróćmy znów do ryc. 6.26, która ułatwi nam zro-
zumienie faktu, że gdy informacje są dość złożone,
ale nie mają dłuższego czasu trwania, to jesteśmy
w domenie pamięci semantycznej. To raczej wydarze-
nia, które należą do pamięci epizodycznej, mają swój
B)
czas trwania, który jest ważniejszy niż liczba bitów
informacji.

6.9. P O D S U M O W A N I E
Życie jest związane z czasem, dlatego że żywe istoty
ciągle się zmieniają. Nowo narodzone niemowlęta
z czasem stają się dziećmi i zdobywają kolejne do-
świadczenia życiowe, później dorastają, mają swoje
dzieci i w końcu się starzeją. Białka i komórki, które
tworzą ciało, będą w ciągu kilku dni zastąpione no-
wymi. Ręka zawsze trochę drży przy robieniu zdję-
cia bez względu na to, jak bardzo staramy się nie
poruszyć aparatem fotograficznym. Tak wyglądają
zmiany u istot żywych. Jeśli pomyślimy o dorasta-
niu, dojrzałości, starzeniu się i śmierci jako o wy-
znacznikach czasu życia, to na pewno poczujemy
czas, który wiąże się ściśle z naszym życiem.
Mimo że czas wydaje się czymś dobrze znanym,
to jednak im więcej o nim myślimy, tym bardziej jego
Rycina 6.27. Wptyw zaburzeń czasowo-przestrzennych na od-
istota staje się niezrozumiała i ulotna. Wszyscy jeste-
twarzanie z pamięci wspomnień na rysunkach pacjentów po ma-
sywnym udarze z tętnicy środkowej prawej półkuli mózgu śmy świadomi upływu czasu w najbardziej prozaicz-
(A) pacjent S.S. I. 58 z niewielkimi trudnościami w ro- nym sensie. Często jednak nie zdajemy sobie sprawy,
zumieniu wypowiedzi innych osób; (B) pacjent J.M. I. 49 ile tajemnic naszego mózgu wiąże się właśnie z per-
z dyspragmatyką i zaburzeniami przestrzenno-wzrokowy- cepcją czasu.
mi; (C) pacjent W.T. I. 51 z anosognozją i zaburzeniami Wszystkie zawarte w tym rozdziale rozważania
przestrzenno-wzrokowymi.
pozwalają stwierdzić, że jedną z istotnych cech dzia-
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej. łania naszego mózgu/umysłu jest działanie w czasie.
Dotyczy to zarówno prostych funkcji, jak i złożonych
procesów poznawczych i emocjonalnych, a także na-
swoistemu „cięciu", jak to zaprezentowaliśmy, oma- szych relacji z otoczeniem. Możemy je bowiem umie-
wiając możliwości manipulowania czasem w kapsu- ścić obiektywnie na strzałce czasu. Możemy je też
le Marshmalowa, a w związku z tym wydarzenia subiektywnie skracać, przedłużać i zawieszać w cza-
mogą być odtwarzane przez umysł w dowolnej ko- sie w zależności od sposobu percepcji danego wyda-
lejności. rzenia i jego oceny emocjonalnej, co ma ścisły zwią-
Przykładowo pacjent z objawami całkowitej zek ze zużyciem energii przez mózg. Zachodzi tu
amnezji pourazowej, u którego możliwości przetwa- interesująca zależność: im większe jest zużycie ener-
rzania informacji nie przekraczają dolnej granicy sys- gii, tym dłuższy wydaje nam się czas trwania danego
temów uwagi, choć jest przytomny, nie jest świadomy zdarzenia, z kolei mniejsze zużycie energii wywołuje
1 8 6 . a w ujęciu neuropsychologii procesu

Blok rozszerzający Schizofrenia paranoidalna: trudności w synchronizacji bodźców w czasie

Niektóre osoby mają problemy z odseparowaniem od sie-


ty****'
bie przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Wydarzenia ncfł -roimctjc -Zpr/ctMitr frrrjht'*/ frfrt/
obecne lub przewidywane są mylone ze wspomnieniami 4t>-P , nbi S'r * <?---/o
z przeszłości. Taka choroba, polegająca na utracie kontak-
tu z rzeczywistością, jest blisko powiązana ze schizofre-
nią. Jako przykład może posłużyć chory, który przestrze-
gał przed kataklizmami, które rzeczywiście wystąpiły, ale
3 3 7,fi hf*
' s
on uważał, że wiedział o nich kilka dni wcześniej. Trzeba
zaznaczyć, że zawsze takie informacje ukazywały się kil-
ka dni po zdarzeniu, a więc w żadnym przypadku nie
można tutaj mówić o przewidywaniu.
o 2 V& ^ <

V
Pacjent S.P. 1. 47, z zawodu inżynier, zachorował
nagle w pracy w wieku 32 lat. Choroba rozpoczęła się od
V V V V V
silnych halucynacji wzrokowych (wizje dużego kota za
oknem, który chce go zaatakować), splątania oraz od
wypowiadania urojeń. Został hospitalizowany na od- aa&AAA A
$ ę § f ? 15 $ V %
dziale psychoz, gdzie postawiono diagnozę: schizofrenia
prosta (F20.6). Po opuszczeniu szpitala psychiatrycznego
chory był leczony ambulatoryjnie przez lekarza neuro-
psychiatrę. Po 11 latach leczenia chory zainteresował się
AAAAŁAAAA
h i n 7W
opisami kataklizmów w gazetach, a potem w internecie.
Czytał te opisy całymi dniami i trudno go było oderwać
J u
OODDDDD
Rycina 6.28. Rysunek pacjenta S.P. I. 47 ze schizofrenią
od tego zajęcia. Po 13 latach leczenia zaczął przepowia-
wykonany podczas kopiowania figury geometrycznej
dać przyszłość. Informacje czerpał, jak twierdził, z oka
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
„wiedzy tajemnej" (ryc. 6.28) zaznaczonego na rysunku
w drugim rzędzie figur geometrycznych oraz z drzewa
życia nazwanego po angielsku (Tree of life) ze szczegól-
nym uwzględnieniem przestrzeni fazowej 11-D Poincare przeczytał w Internecie. Po tym, jak pojawił się na sali
(zachowano oryginalną pisownię pacjenta; patrz opis na obrad jednego z dużych sympozjów obradujących w Kra-
ryc. 6.28). kowie, wziął mikrofon od prowadzącego i nakazał ewaku-
Urojenia jednak systematyzowały się nadal i chory ację wszystkich uczestników, ponownie go hospitalizowa-
stopniowo przepowiadał wszystkim osobom, z którymi no na oddziale psychiatrycznym, zmieniając diagnozę na
się spotkał, jaki ich wkrótce spotka kataklizm, gdy pojadą schizofrenię paranoidalną (F20.0). W badaniu neuropsy-
na wakacje. Przytaczał przy tym najświeższe wydarzenia chologicznym wykazano u tego chorego duże zaburzenia
przeczytane w Internecie i w gazetach porannych, o któ- pamięci roboczej, epizodycznej i autobiograficznej. Nie
rych jeszcze wszyscy nie zdążyli się dowiedzieć. potrafił on również odtwarzać wydarzeń w seryjnym po-
Po 15 latach leczenia objawy się przegrupowały, rządku, w którym występowały na świecie i we wszech-
a system urojeń rozrósł się i chory ogłosił, że jest wizjo- świecie (Grochmal-Bach i Pąchalska 2004).
nerem XXI w., który przepowiada przyszłość. Słyszał Chory ten nie potrafił oddzielić siebie od przeszłości
głosy, że należy ludzi ewakuować z Krakowa, gdyż bę- (sytuacje z przeszłości uważał za trwające aktualnie lub
dzie tu wielkie trzęsienie ziemi. Rzeczywiście, było wte- które się wydarzą) i dlatego wydarzenia umiejscawiał
dy wielkie trzęsienie ziemi w Japonii, o którym chory błędnie w czasie i przestrzeni.

wrażenie krótszego trwania czasu wydarzenia. Dla- tację w czasie. Na przykład teraźniejszość „pęcznieje"
tego osobom, które spadają z dużych wysokości lub dla pacjenta tak, że nie widzi on ani przeszłości, ani
p r z e ż y w a j ą groźny w y p a d e k komunikacyjny, w y d a j e przyszłości, albo odwrotnie: pacjent tak intensywnie
się, że trwa to bardzo długo. Tak długo, że możliwy żyje w świecie własnych wspomnień czy fantazji, że
staje się przegląd zdarzeń z całego życia. teraźniejszość znika z jego świadomości. U pacjentów
Zdolność umieszczania się w czasie jest związana z uszkodzeniem mózgu oba te obrazy spotyka się dość
z działaniem mózgu, o czym świadczy m.in. fakt, że po często. Fakt ten z kolei prowadzi do istotnej obserwacji,
uszkodzeniu tego organu człowiek może stracić orien- że tworzenie tej „pozornej teraźniejszości" należy do
6.9. Podsumowanie 187

podstawowych funkcji ludzkiego mózgu. Jest to bo- zujące mu wykonanie danej czynności i wykonuje ją,
wiem początek oraz istota tego, co nazywamy pamię- choć może być ona niemoralna. Warto jednak zwrócić
cią, uwagą, wyobraźnią i spostrzeganiem, ale również uwagę, że dzieje się tak u osób, u których brak kryty-
myśleniem i działaniem. Zaburzenia zdolności umiesz- cyzmu myślenia, jak np. w schizofrenii czy w zespo-
czania się w czasie mogą powodować liczne przykre le MELAS (Kiejna i in. 2002). Obserwacje kliniczne
odczucia, z których najbardziej hamujące dalszy postęp wskazują, że pacjenci z innymi dysfunkcjami mózgu,
w rehabilitacji i reintegracji społecznej jest zjawisko jeżeli mają zachowany krytycyzm, nawet jeśli sły-
zwane w literaturze neuropsychologicznej dryfowa- szą głosy, zdają sobie sprawę, że powstały one w ich
niem w czasie. Często idzie ono w parze z depresją, głowie, ignorują je zatem lub racjonalnie sprawdzają,
stanowiącą ze swojej natury akceptację status quo, któ- czy rzeczywiście zostały wypowiedziane przez kogoś
ra zaprzecza wszelkim zmianom (Pąchalska 2008). z zewnątrz. Wiedzą bowiem, że pewne zjawiska są ich
Warto też zwrócić uwagę na prawdopodobną ro- własnym udziałem dzięki świadomemu JA. Rozumie-
lę przesunięcia w czasie w powstawaniu halucynacji, ją zatem, że należy je ignorować lub racjonalnie wy-
jak np. u osób ze schizofrenią albo u chorych z epizo- jaśniać. Jest to cecha świadomego JA zapewniającego
dem udaropodobnym, który spowodował dysfunkcję w miarę realne postrzeganie świata (patrz rozdz. 7).
okolic skroniowych w zespole MELAS. Wcześniejsze Ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu człowie-
zaistnienie sformułowanej słownie myśli (tzw. mowy ka, jak wykazaliśmy w tym rozdziale, odgrywają czas
wewnętrznej) w stosunku do świadomości sprawia (4D), oscylacja stanów umysłowych (5D) oraz inne
wrażenie, że pacjent odbiera ten głos jako pochodzący wymiary hiperprzestrzeni, które wiążą się z funkcjo-
z zewnątrz. W związku z tym słyszy polecenie naka- nowaniem mózgu/umysłu.
ŚWIADOMOŚĆ W UJĘCIU NEUROPSYCHOLOGII
PROCESU
••••••••••••••••••••••••••••••••••i
Człowiek nie tylko wie, ale wie, że wie.
Inne gatunki tego nie wiedzą.
anonimowe

SPIS TREŚCI

7.1. Informacje ogólne 189


7.2. Mikrogenetyczne ujęcie procesu uświadamiania
sobie rzeczywistości 195
7.3. Autorski model ujęcia istoty świadomości
i samoświadomości 198
7.4. Spektrum zaburzeń świadomości 200
7.5. Spektrum zaburzeń samoświadomości 211
7.6. Podsumowanie 229
7.1. Informacje ogólne189

7.1. I N F O R M A C J E O G Ó L N E (JA) i obiektem, gdzie ważny jest opis zmiany, którą


obiekt powoduje w organizmie, i odwrotnie.
Świadomość - jak się często zakłada polega przede Wyjaśnienie biologicznego podłoża świadomości
wszystkim na wiedzy na temat samego siebie i ota- można sprowadzić do odkrycia, w jaki sposób mózg
czającego świata. Zamieszczone na początku rozdzia- tworzy wzorce neuronalne, które odwzorowują każdą
łu motto wskazuje, że taka wiedza nie jest jednak wy- z tych dwóch składowych, oraz związku między nimi
starczająca, aby człowiek był w pełni świadomy. (Brown 1988a).
Tylko człowiek ma bowiem samoświadomość, czyli
pojęcia na temat własnego istnienia, własnego przemi-
jania i przede wszystkim własnego życia wewnętrzne- 7.1.1. Reprezentacja o r g a n i z m u
go. Cogito, ergo sum, twierdził Kartezjusz: „Myślę, i obiektu w m ó z g u
więc jestem". Można polemizować z tą słynną tezą, Problem opisu reprezentacji obiektu wydaje się mniej
warto jednak zastanowić się nad tym jeszcze raz: enigmatyczny niż kwestia reprezentacji organizmu.
przecież tylko człowiek „wie, że wie", tylko człowiek Neurologia włożyła wiele wysiłku w zrozumienie
zastanawia się nad tym, że się zastanawia. Rozważa- neuronalnego podłoża mechanizmu reprezentacji
nia te rodzą doniosłe pytanie: obiektów (Damasio 1999; Kolb i Whishaw 2003; Pą-
W jaki sposób zaczyna się u nas pojawiać świado- chalska 2007). Szerokie studia nad percepcją, pamię-
mość i samoświadomość, czyli poczucie JA? cią i uczeniem się oraz językiem dały robocze pojęcie
o tym, w jaki sposób mózg przetwarza informacje
Być może punkt wyjścia procesu znalezienia odpowie- o obiekcie w terminach zmysłowych i motorycznych,
dzi na to pytanie polega na tym, że w akcie poznania oraz o tym, w jaki sposób wiedza o obiekcie może
mózg tworzy zapis tego, co się dzieje z organizmem, być przechowywana w pamięci, kategoryzowana
gdy wchodzi on w interakcję z obiektem, niezależnie w terminach pojęciowych i językowych oraz odzyski-
od tego, czy obiekt ten (lub zjawisko) jest rzeczywiście wana w procesach przypominania sobie lub rozpozna-
postrzegany, czy też przywołany z pamięci, i niezależ- wania (patrz rozdz. 14; a także Brown 2002, 2012;
nie od tego, czy leży on w granicach ciała (np. ból), czy Pąchalska 2007, 2008; Herzyk 2011). Obiekt jest re-
też poza nim (np. krajobraz). W ten sposób powstaje prezentowany w postaci wzorców neuronowych w ko-
swoista „narracja bez słów": występują w niej postacie rze sensorycznej odpowiedniej dla jego natury 1 .
(organizm i obiekt) i zdarzenia, przy czym proces ten Na przykład wizualne aspekty obiektu powodują
rozwija się w czasie. Jak w każdej narracji, można tu wytworzenie się odpowiednich wzorców neurono-
wyróżnić następujące komponenty: wych w różnych rejonach kory wzrokowej. Dzięki
licznym połączeniom nerwowym współpracują one ze
• wstęp - czyli początkowy stan organizmu;
sobą zgodnie, by odwzorować różne aspekty obiektu
• rozwinięcie - czyli interakcja organizmu z poja-
w kategoriach wizualnych. Do kwestii reprezentacji
wiającym się obiektem (czy zjawiskiem);
obiektów powrócimy jeszcze w tym rozdziale.
• kulminacja - czyli pojawienie się świadomego po-
znania;
* zakończenie - czyli reakcje zaistniałe w wyniku 7.1.2. Reprezentacja relacji między
modyfikacji stanu organizmu.
organizmem a umysłem
Proces ten przebiega sprawnie u zdrowego czło- Chociaż wiele już wiadomo o tym, w jaki sposób or-
wieka, jednak w następstwie zróżnicowanych uszko- ganizm jest reprezentowany w mózgu, pomysł, aby
dzeń mózgu może być przerwany lub podlegać taką reprezentację łączyć z umysłem, w niewielkim
różnorodnym modyfikacjom. Choć organizm wej- stopniu przyciągał uwagę badaczy. Pytanie, co może
dzie w interakcję z pojawiającym się obiektem (lub zapewniać mózgowi naturalne środki do wytwarzania
zdarzeniem), to jednak nie nastąpi kulminacja i nie
dojdzie do świadomego poznania, i choć pojawi się 1
Nikt nie wie, czy zwierzęta mają świadomość, nikt też nie
zakończenie, to nie nastąpi modyfikacja stanu orga- potrafi powiedzieć, czy „czują". Z pewnością nie istnieje koniecz-
nizmu. ność posiadania przez zwierzęta świadomych odczuć, żeby umoż-
liwić funkcjonowanie u nich układów emocyjnych, podobnie jak
Przedstawiony przykład ma na celu przybliże-
nie jest to konieczne do funkcjonowania podstawowych układów
nie zjawiska powstawania świadomości, która obej- emocyjnych u człowieka. Wiele danych jednak wskazuje na to, że
muje dwie składowe: stan i reprezentację organizmu zwierzęta także mają świadomość, jednakże zjawisko świadomo-
i obiektu w mózgu oraz relację między organizmem ści i samoświadomości jest specyficzne dla człowieka.
190 1 7. Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

pojedynczego i stabilnego punktu odniesienia, zwane- LeDoux i in. 1979). Hipoteza ta ujmuje dwa współ-
go przez nas JA, jest przedmiotem intensywnych ba- działające mechanizmy:
dań (Brown 1996; Damasio 1999; Grochmal-Bach
• tworzenie obrazowego, niewerbalnego zapisu rela-
i Pąchalska 2004; Feinberg i Keenan 2005; Pąchalska
cji organizm-akt-obiekt, stanowiącego źródło po-
2007; Pąchalska i in. 2012a).
czucia JA w akcie poznania;
Tematyce tej zostało poświęcone hasło, opubliko-
• rozszerzenie obrazów obiektu, czyli tworzenie
wane w amerykańskiej encyklopedii, dotyczące mikro-
wielomodalnych wyobrażeń.
genetycznego ujęcia świadomości, w którym połączo-
no dynamiczne (w czasie) współdziałanie organizmu U podstawy pierwszego z komponentów tej hipo-
z mózgiem i umysłem w tworzeniu procesu świadomo- tezy leżą następujące założenia: świadomość opiera
ści (Pąchalska i in. 2012b). Jednym z głównych założeń się na wewnętrznym tworzeniu i wykazywaniu nowej
jest tu zrozumienie istoty pojedynczego stanu umysło- wiedzy dotyczącej interakcji między organizmem
wego, leżącego u podłoża procesu uświadamiania sobie i obiektem. Organizm jako jednostka jest odwzoro-
rzeczywistości, który to proces może się oczywiście wywany we własnym mózgu, w strukturach, które
rozwijać w czasie i w ten sposób tworzyć świadomość regulują jego procesy życiowe i stale sygnalizują jego
(Pąchalska 2012b; Pąchalska i in. 2012c). wewnętrzne stany. Obiekt również jest odwzorowy-
wany w mózgu w strukturach sensorycznych i moto-
rycznych aktywowanych przez interakcję organizmu
7.1.3. Istota p o j e d y n c z e g o s t a n u
z obiektem. Organizm i obiekt są przedstawiane
umysłowego w postaci wzorców neuronowych w mapach neurono-
Pojedynczy stan umysłowy, leżący u podłoża procesu wych pierwszego poziomu. Wszystkie te wzorce neu-
uświadamiania sobie rzeczywistości, ilustruje ryc. 7.1. ronowe mogą się stać obrazami. Wzorce neuronowe
Przebiega on od potencjalnego do aktualnego wyobra- tworzone przejściowo w mapach drugiego poziomu
żenia (A), osiągając akt-obiekt (B) i formując obraz mogą się stać obrazami umysłowymi, podobnie jak
(C). Obraz ten może mieć postać wyobrażenia słow- wzorce neuronowe w mapach pierwszego poziomu.
nego (mowa wewnętrzna) lub wyobrażenia wzroko- Ponieważ zarówno mapy organizmu, jak i mapy dru-
wego (wyobraźnia). giego poziomu są z natury związane z ciałem, obrazy
Na modelu przedstawiliśmy najczęściej występu- umysłowe, które opisują tę relację, są odczuciami
jące wyobrażenia, ale nie należy zapominać, że wy- (Damasio 1999). W ten sposób powstaje poczucie JA
obrażenia te mogą objąć i inne modalności zmysłowe w akcie poznania.
(wyobrażenia dotykowe, węchowe i smakowe). Z kolei drugi komponent, tzn. rozszerzenie obra-
Świadomość rdzenna (potencjalne JA - core self) zów obiektu, czyli tworzenie wielomodalnych wy-
pojawia się wtedy, gdy mechanizmy reprezentacji, obrażeń, jest związany ze zmianami w tych mapach,
którymi dysponuje mózg, tworzą obrazowy, niewer- odwzorowujących doznania czuciowo-ruchowe doty-
balny zapis, w jaki sposób stan organizmu zmienia się czące obiektu. Mówią o tym badania neuropsycholo-
pod wpływem przetwarzania danych o obiekcie (Mac- giczne prowadzone u osób po amputacjach kończyn
Queen 2008; Brown 2012) i kiedy proces ten poszerza (Kaczmarek 2012). Zmiany mogą być reprezentowane
obraz owego obiektu, lokalizując go w określonym w postaci kolejnych map (map poziomu), które tym
kontekście czasowo-przestrzennym (Damasio 1999; samym będą wyjaśniać relację między obiektem i or-

^Aktualnej) <Akt-Obiekt) •fAki-Obiekt

żenie słowne = Mowa wewnętrzną?

Wyobrażenie wzrokowe = Wyobraźnia

(Potencjalne) (" Ja Ja
A B
Rycina 7.1. Pojedynczy stan umysłowy, leżący u podłoża procesu uświadamiania sobie rzeczywistości
(A) - aktualne wyobrażenie, (B) - akt-obiekt, (C) - obraz.
Źródło: Brown (2010), zmodyfikowane.
7.1. Informacje ogólne I 191

ganizmem (Kolb i Whishaw 2003). Do tego zagadnie- fora pamięci roboczej, które prawie osiągnęły charak-
nia wrócimy w dalszej części rozdziału. ter odnowionej percepcji. Stan mózg-umysł w Tl jest
zastępowany przez nachodzący na niego stan T2.
Czas CS - świadomość/
7.1.4. Uściślenie t e r m i n u „ ś w i a d o m o ś ć " i pojawienie percepcja
Czytelnik byłby zawiedziony, gdybyśmy stwierdzili tyl- się - nowa, zanikająca, jawna
świadomości - istniejące JA
ko to, co powszechnie można znaleźć w literaturze ko-
gnitywistycznej, tzn. że zjawiska spostrzegane w ota- UCS - nieświadomość/
Czas
czającym nas świecie wydają się oczywiste, mniej i nieświa- rdzeń jaźni/
domość percepcja
wszakże oczywiste są związane z nimi przeżycia, od- - nawracająca, niezanikająca
czucia i wspomnienia, a zwłaszcza świadomość ich ist- - samotworzące się,
nienia powstająca w naszym umyśle (James 1884; Da- niejawne JA
masio 1999; Bremer 2005; Cocchini i in. 2012; Prigatano Rycina 7.2. Rozwijanie się procesu uświadamiania sobie
2012). Nie wyjaśnia to bowiem procesu, w trakcie któ- rzeczywistości, czyli stanu mózgu/umysłu w czasie
rego rodzi się świadomość. W związku z tym konieczne Źródło: Pąchalska i in. (2012c)
jest przedstawienie procesu rozwijania się stanu umy-
słowego i pokazanie, jak rozwija się on dynamicznie
Jądro Tl (obszar zakreskowany) nachodzi na T2,
w powiązaniu ze strukturami mózgowymi, czyli ukaza-
zanim Tl się zakończy w czasie, tzn. przed zaistnie-
nie niikrogenezy zjawiska mózg/umysł w czasie.
niem określonej fazy. Wyjaśnia to powtarzające się po-
Pojedynczy stan umysłowy rozwija się od nie- jawianie się wczesnych faz Tl, związanych z indywidu-
świadomego do świadomego: alnością danej osoby (JA), charakterem, usposobieniem,
pojemnością buforów pamięci roboczej, zasobami pa-
• w przestrzeni struktur mózgowych, gdzie może się
mięci długotrwałej i doświadczenia oraz trwałością
wznieść od procesów niejawnych do poziomu pro-
podstawowych przekonań, wartości i osobowości.
gu świadomości i zaniknąć (wstęp) lub przekro-
Późniejsze fazy znikają z chwilą zakończenia ca-
czyć ten próg (rozwinięcie) oraz wznieść się jesz-
łego procesu uświadamiania sobie rzeczywistości, aby
cze wyżej do pojawienia się pełnej świadomości
zrobić miejsce dla nowych percepcji. Reaktywacja
i świadomego poznania (kulminacja);
wcześniejszych faz stanu umysłowego przez proces
• w czasie, w którym przebiega pulsowanie po-
nachodzenia na siebie poszczególnych faz wyjaśnia
szczególnych stanów umysłowych zapewniające
stabilność JA w czasie. Należy podkreślić, że wczesne
pełniejsze uświadomienie sobie rzeczywistości.
fazy rozwoju stanu umysłowego stanowią składniki
Czas potrzebny do uświadomienia sobie tej rze-
łączące stany późniejsze, które są w większym stop-
czywistości może trwać krótko u osób zdrowych
niu podatne na wpływy środowiskowe. Przy czym
oraz znacznie dłużej u osób ze zróżnicowanymi
wspomniane wyżej powtarzanie się wcześniejszych
uszkodzeniami mózgu ze względu na spowolnie-
faz wiąże się ściśle z odczuwaniem realnie istniejącej
nie czasu reakcji i/lub desynchronizację procesów
rzeczywistości (Pąchalska i in. 2012b).
psychicznych (patrz rozdz. 6). Proces uświada-
miania sobie rzeczywistości może się różnić w za-
leżności od ich potrzeb, nastawienia, stanu emo-
7.1.5. istota ś w i a d o m o ś c i
cjonalnego, procesów poznawczych (Kolańczyk
1999), a także cech kryterialnych obiektów, z któ- W neuropsychologii procesu świadomość i nieświa-
rymi organizm wchodzi w interakcję, oraz od wa- domość są rozumiane jako zjawiska psychiczne o dy-
runków środowiskowych (patrz rozdz. 10). namicznym i zmiennym charakterze. Są to zjawiska
wieloaspektowe, na które składają się jednak względ-
Mechanizm rozwijania się procesu uświadamiania nie stabilne, różniące je cechy, swoiste dla nich i sta-
sobie rzeczywistości ilustruje ryc. 7.2. Fazy w pamię- nowiące kryteria ich wyodrębnienia, dlatego też za-
ci roboczej są ogólnie odtwarzane w następnych sta- zwyczaj przyjmuje się definicję bardzo ogólną,
nach w porządku ich zapisu, tzn. w związku z ich o charakterze operacyjnym (Pąchalska 2007).
podobieństwem do nadchodzącego stanu, a więc do Świadomość jest najczęściej przypisywana do
możliwości odnowienia stanu umysłowego. W aktual- dwóch głównych komponentów: poziomu świadomości
nym stanie umysłowym pojawiają się wyobrażenia (pobudzenie, czuwanie, przytomność) oraz treści świa-
bliższe zachodzącej percepcji, tzn. wyobrażenia z bu- domości (świadomość otoczenia i samoświadomość).
192 7. Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

Zasługuje na uwagę fakt, że choć badacze wydziela- • etiologia uszkodzenia mózgu;


ją te dwa komponenty, to jednak nie zawsze uwzględ- • charakter i głębokość zmian strukturalnych i dy-
niają w diagnozie ocenę ich obu (Kolb i Whishaw 2003). namicznych w mózgu.
Poziom świadomości jest najczęściej oceniany
przez neurologów i w związku z tym świadomość jest Jeżeli nie rozdzielimy tych czynników od siebie
przez nich utożsamiana z przytomnością, nieświado- według określonego klucza, to złożoność i indywidu-
mość zaś - z brakiem przytomności (Prusiński 1998; alność obrazu nas przerosną i opis zaburzeń nie bę-
Kozubski i Liberski 2006). Takie ujęcie procesów dzie jasny.
świadomości i nieświadomości wiąże się z kolei z po- Warto podkreślić, że uwzględnienie tylko jednego
działem zaburzeń świadomości na: lub najwyżej dwóch omówionych komponentów świa-
domości, choć ułatwia nam pracę, daje obraz z ko-
• ilościowe - czyli pełne i częściowe zespoły zaburzeń nieczności cząstkowy i pod tym względem mylący
świadomości (Kolb i Whishaw 2003), w tym z pełną (Pąchalska 2007).
i częściową anosognozją (Prigatano 1999a, 2003);
• jakościowe - gdy dany objaw zaburzeń jest albo
obecny, albo nie (np. nie mówimy o „łagodnych" 7.1.6. K o n i e c z n o ś ć o d r ó ż n i e n i a
halucynacjach). świadomości od przytomności
Jak w przypadku wielu podziałów, ten też nie może w neuropsychologii procesu
być traktowany jako jedynie słuszny. Wystarczy bo- Bycie przytomnym wydaje się dość oczywistym wa-
wiem wziąć pod uwagę drugi komponent, czyli treść runkiem przebiegu niemal wszystkich tzw. wyższych
świadomości (świadomość otoczenia i samoświa- procesów umysłowych. Trudno nawet pojąć, na czym
domość), i już problematyka zdefiniowania istoty świa- miałyby polegać pamięć, uwaga, percepcja czy pozna-
domości komplikuje się jeszcze bardziej. W związku nie u człowieka nieprzytomnego. O ile jednak łatwo
z tym w podręczniku neuropsychologii można układać zdefiniować przytomność jako stan gotowości ośrodko-
zagadnienia dotyczące zaburzeń świadomości do omó- wego układu nerwowego do odbierania i przetwarzania
wienia według różnych kluczy, np. z uwzględnieniem: informacji ze świata (Kolb i Whishaw 2003), o tyle
• lokalizacji uszkodzenia (kolejne rozdziały doty- trudno znaleźć powszechnie przyjętą, w pełni zadowa-
czyłyby wtedy np.: płatów czołowych, skronio- lającą definicję świadomości, tym bardziej że taka defi-
wych, ciemieniowych, potylicznych, potem jąder nicja szybko okazuje się albo przyczyną, albo skutkiem
podstawy mózgu, układu limbicznego i być może licznych założeń metodologicznych, a zarazem filozo-
śródmózgowia); ficznych dotyczących ludzkiego mózgu i umysłu.
• etiologii (kolejne rozdziały na tematy: udarów, Świadomość jest bowiem przedmiotem zaintere-
urazów, chorób neurodegeneracyjnych, zatruć, sowania nie tylko neuropsychologii. lecz także psy-
stanów zapalnych itd.); chiatrii, socjologii, filozofii, a nawet sztuk pięknych,
• funkcji (kolejne rozdziały o zaburzeniach funkcji: przy czym każda z tych dziedzin wiedzy definiuje ją
percepcji, pamięci, uwagi, emocji, werbalnych, zgodnie z własnymi założeniami teoretycznymi (Pą-
ruchowych itd.). chalska 2005c). Wynikiem nieuniknionej rozbieżno-
ści poglądów jest powstanie wielu odrębnych, wza-
Który z tych podziałów jest słuszny? jemnie najczęściej niezrozumiałych dyskursów na
W praktyce każdy z nich (oczywiście mogą być jeszcze temat obu pojęć, tzn. przytomności i świadomości
inne podziały) służy nieco odmiennemu celowi, co (Pąchalska 2007).
sprawia, że ujawnia pewne istotne zagadnienia, a jed- Utożsamienie istoty świadomości z przytomnością
nocześnie inne, również ważne, ukrywa. Każdy pa- nie wystarcza neuropsychologom (Grochmal-Bach
cjent z uszkodzeniem mózgu stoi bowiem na skrzyżo- i Pąchalska 2004; Pąchalska 2007; Brown 2012). Świa-
waniu różnych czynników oddziaływania, takich jak: domość odgrywa bowiem wielką rolę w poznaniu -
zarówno na poziomie podstawowym, jak i wyższym
• przedchorobowa historia choroby; (samoświadomości) - problemów, z jakimi borykają
• tożsamość i osobowość tej osoby, zarówno przed, się pacjenci ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mó-
jak i po zachorowaniu; zgu, a zwłaszcza wybudzeni z długotrwałej śpiączki.
• przyzwyczajenia; Z tego też powodu wielu badaczy uznaje, że świa-
• sytuacja rodzinna i materialna; dome doświadczenie obejmuje zarówno przytomność
• wykształcenie i wykonywany zawód; (Kolb i Whishaw 2003), wiedzę (Herzyk 2011), jak
7.. Informacje ogólne193

i stosunek człowieka do otaczającej go rzeczywistości Warto podkreślić złożoność relacji między stana-
(Brown 2002), czyli innymi słowy relację JA-Świat mi świadomymi i nieświadomymi na wszystkich po-
(Pąchalska 2008). Szczególne znaczenie mają tu pro- ziomach funkcjonowania: biologicznym, psycholo-
cesy poznawcze i emocjonalne. gicznym, społecznym i kulturowym.
Jak wskazywano w pracy Neuropsychologia kli- Jak już wspomnieliśmy, proces ten przebiega na
niczna: urazy mózgu (Pąchalska 2007: 241-242), granicy JA-Świat i obejmuje zarówno obiekty we-
świadomość jest wnętrzne, które wchodzą w relację z JA dzięki mecha-
nizmom odzwierciedlania i introspekcji, jak i obiekty
procesem obejmującym zjawiska percepcji rzeczywi-
zewnętrzne, które wchodzą w relację z JA dzięki me-
stości, czyli wiedzy, jaką posiada człowiek na temat
swoich własnych potrzeb, odczuć i działań, wiedzy chanizmom eksterocepcji i percepcji w sposób świa-
o wszystkim, co aktualnie dzieje się w naszym umyśle, domy i nieuświadamiany (ryc. 7.3).
wiedzy o tym, co i dlaczego robimy. Proces ten prze- Oznacza to, że świadomość obejmuje procesy po-
biega na styku mózgu i umysłu. [...] Świadomość to znawcze (w tym komunikację), procesy emocjonalne
pewien proces mózgowy, który z jednej strony wiąże i zachowanie, w tym relacje ze światem otaczającym
się z uwagą (czyli z procesem „zdawania sobie sprawy (Pąchalska i in. 2012; 2012a, b, c).
z czegoś"), z drugiej zaś - z jaźnią i poczuciem tożsa- W polskiej literaturze neuropsychologicznej moż-
mości, z istnieniem pierwszoosobowego punktu widze- na znaleźć szczegółowe omówienie opisywanych tutaj
nia oraz poczuciem, że moje doznania i doświadczenia
zjawisk w podręczniku Anny Herzyk Neuropsycholo-
są właśnie moje. [...] Procesy emocjonalne modelują
gia kliniczna wobec zjawisk świadomości i nieświa-
proces świadomości.
domości (2011).
Badania osób wybudzanych z długotrwałej śpiącz- Ważny w zrozumieniu istoty świadomości jest
ki szczególnie dobitnie wskazują, że świadomość to model ukazujący dysocjację procesów świadomych
nie tylko wiedza, która jest czynnikiem uruchamiają- i nieświadomych opracowany przez tę badaczkę
cym i regulującym planowanie i podejmowanie inten- (ryc. 7.4).
cjonalnego działania człowieka, lecz także procesy: Autorka omawia tutaj systemy wiedzy jawnej
• autoregulacji funkcji fizjologicznych (np. stan i ukrytej, zwracając szczególną uwagę na wielowy-
sen-czuwanie); miarowość zachodzących między nimi relacji. Pod-
• automatyzowania działania (np. formowanie na- kreśla również, że istnieje wiele danych świadczących
wyków: od nauki chodzenia do mistrzowskiej gry 0 zachowaniu wiedzy nieświadomej (implicite) mimo
na fortepianie); zaburzeń w wykonywaniu zadań w sposób bezpo-
• modelowania działania (np. nastawienia, stany średni (explicite - „nie wietn, że wiem"). Brak tutaj
emocjonalne i motywacyjne, nie zawsze w pełni świadomej kontroli w działaniu.
uświadamiane, a jednak wyznaczające kierunek Innym objawem dysocjacji między wiedzą ukrytą
aktywności życiowej). 1 jawną są zaburzenia w spostrzeganiu, takie jak:

Rzeczywiste

Nierzeczywiste
Czas
Rycina 7.3. Świadomość jako relacja JA-Świat na wszystkich poziomach funkcjonowania człowieka
(między stanami świadomymi i nieświadomymi)
Źródło: opracowanie własne.
1 9 4 7 . Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

Niewiedza „Co" Niewiedza


Nie wiem, że wiem (zakłócenie metawiedzy)
wiem, skąd wiem

Cechy dysocjacji objawów


neuropsychologicznych

System wiedzy System wiedzy^


, ukrytej jawnej
Zachowany — Zakłócony
• Poprawne reakcje • Widzenie mimo
czuciowe na ślepoty
odpowiednie bodźce • Dezintegracja funkcji
• Zachowany efekt pamięciowych
torowania/ w amnezji i demencji
poprzedzania bodźca • Niemożność
odkrywania
popełnionych błędów
językowych w afazji

Rycina 7.4. Cechy dysocjacyjne w zaburzeniach relacji między systemem wiedzy ukrytej i wiedzy jawnej
Źródło: opracowanie własne na podstawie Herzyk (2011: 165).

• zniekształcona percepcja [widzenie mimo ślepoty, czuwania do spostrzegania i poznawania, a więc


zwane przez Weiskrantza (1990) ślepowidzeniem]; i tworzenia systemów wiedzy świadomej i nie-
• prozopagnozja; świadomej (patrz rozdz. 14);
• zespół pomijania stronnego; • funkcjonującej relacji JA-Świat, związanej czę-
" błędy pamięci (np. konfabulacje w amnezji); ściowo z potrzebami, nastawieniem i emocjami
m
trudności w adekwatnej ocenie i selekcji informa- człowieka, gdzie ważne staje się uwzględnienie
cji oraz podejmowanie nieracjonalnych decyzji, złożonej struktury JA oraz relacji JA z jednej stro-
których osoba je podejmująca nie rozumie ani nie ny z mózgiem i umysłem, z drugiej zaś z otacza-
potrafi wyjaśnić czy uzasadnić (charakterystyczne jącym światem.
objawy dla dysfunkcji czołowych).
W związku z tym w centrum modelu umieścili-
Zaprezentowany model jest niezwykle przydatny śmy rysunkowe wyobrażenie osobistego modelu świa-
w dydaktyce i w diagnozowaniu pacjentów z zaburze- ta w dynamicznie działającym mózgu człowieka (co
niami świadomości, jednakże najnowsze badania na- symbolizują odpalające neurony). Naszym zamiarem
ukowe, jak również nasza praktyka kliniczna, w tym było bowiem ukazanie relacji JA-Świat.
dalsze badania naukowe prowadzone wspólnie z au- Osobisty model świata obejmuje strukturę JA
torką prezentowanego modelu (Pąchalska i Herzyk (ryc. 7.5), która zgodnie z teorią mikrogenetyczną 2 ,
2011), skłaniają do jego rewizji. rozwija się od: rdzenia jaźni przez kategorie podsta-
Na podkreślenie zasługuje wypracowanie wielu wowe, świadome (i nieświadome) odczucia, wyobra-
procedur ujmujących istotę dysocjacji między normal- żenia i pragnienia oraz obiekty i działanie. W mo-
nie funkcjonującym mózgowym systemem wiedzy nie- delu tym istotną rolę odgrywa również zdolność
uświadamianej a głęboko zdezintegrowanym systemem
wiedzy świadomej (Tucker i Luu 2012). Naszym zda- 2
W tym miejscu warto przypomnieć, że teoria mikrogene-
niem jednak sprawą najważniejszą w definiowaniu pro-
tyczną umożliwia nieredukcjonistyczne ujęcie związku między
cesu świadomości jest konieczność uwzględnienia: mózgiem i umysłem, które nie redukuje umysłu do mózgu ani też
mózgu do umysłu. Ujmuje procesy umysłowe z punktu widzenia
• funkcjonującego, osobistego modelu świata, za- podmiotu (pierwszoosobowego, czyli JA), który realizuje się przez
pewniającego i modyfikującego przejście od od- fazy w chwilowej aktualizacji działań i przedmiotów.
7.2. Mikrogenetyczne ujęcie procesu uświadamiania sobie rzeczywistości I 195

ktyT^ i Zewnętrzne Z kolei relacja JA-Świat obejmuje czynniki we-


| wydarzenia wnętrzne (np. potrzeby i pragnienia) i zewnętrzne 3 . Na-
działanie
leży podkreślić, że zjawiska te, choć mogą przebiegać
linearnie, na ogół przebiegają w sposób zmienny w cza-
sie i dynamiczny w rozwoju stanu umysłowego. Zdrowa
"A
Wyobrażenia osoba może bowiem wybrać świadome działanie, które
pragnienia jest niedostępne chorym ze zróżnicowanymi uszkodze-
niami mózgowia. Do myśli tej powrócimy jeszcze
Świadome
wydarzenia w dalszej części tego rozdziału, przybliżając związek JA
ze świadomością oraz prezentując autorski model zabu-
Świadome rzeń świadomości, nawiązujący zarówno do rozpadu
odczucia struktury JA, jak i do zaburzeń relacji JA-Swiat.
J
W teorii mikrogenetycznej zakłada się, że na stan
umysłu składają się mikrosekundowe przejścia przez
poszczególne fazy, które odzwierciedlają etapy ewolu-
Kategorie l Nieświadome
pierwotne f wydarzenia
cji mózgu. W mózgu tworzy się obraz postrzeganego
świata (tzw. percepcja twórcza), co omówimy bardziej
szczegółowo w rozdziale 10, poświęconym percepcji.
Rdzeń jaźni
Spostrzegany świat staje się modelem dla świadomości
Rycina 7.5. Struktura JA i zależy od typu organizmu oraz adekwatności danych
Pierwotna jaźń ulega przekształceniu w jaźń empiryczną, co
zmysłowych. Właściwe rozumienie świata obiektyw-
z kolei umożliwia percepcję obiektu świata zewnętrznego.
W podobny sposób następuje przejście od popędu przez dąże-
nego determinuje stan świadomości, np. marzenia na
nie do wartościowania obiektu. Podstawą tworzenia się popę- jawie, fantazjowanie, halucynacje, złudzenia, konfabu-
du jest emocjonalnie naładowana pierwotna jaźń. Prowadzi to lacje, które stanowią zjawiska psychiczne, aktualizują-
do powstania uświadomionego uczucia, a następnie do warto- ce się na różnych poziomach mózgowych, oraz odpo-
ściowania obiektu. Przejście od jaźni do świata zewnętrznego wiadające im stany umysłu. Końcowa faza procesu
stanowi kontinuum; sekwencja ta tworzy chwilowy stan umy- mikrogenetycznego wymaga udziału danych zmysło-
słowy lub akt poznania. Dzięki takiej nawracającej naturze
wych: jeśli ich zabraknie, myślenie staje się marzeniem
tego procesu pojawia się strumień świadomości, który ma
charakter nachodzących na siebie zdarzeń, tworzących nie- lub halucynacją. Przykładem zatrzymania się procesu
uporządkowany cykl powtórzeń i nowości. mikrogenetycznego w fazie pośredniej jest psychoza 4 .
Przyjrzyjmy się więc, jak przebiega proces uświada-
Źródło; Pąchalska i in. (2012a, b, c).
miania sobie rzeczywistości w normie.

komunikowania z innym rozmówcą i możliwość 7.2. M I K R O G E N E T Y C Z N E UJĘCIE P R O C E S U


modyfikowania własnej świadomości pod wpływem U Ś W I A D A M I A N I A SOBIE RZECZYWISTOŚCI
uzyskanych od niego informacji (patrz rozdz. 14).
Proces uświadamiania sobie rzeczywistości przebiega
Ten ostatni element ma w neuropsychologii istotne
w trzech etapach.
znaczenie, zwłaszcza w procesie rehabilitacji cho-
rych z różnorodnymi uszkodzeniami mózgu (choć • Na pierwszym etapie w górnym pniu mózgowia i/
nie tylko). lub podwzgórzu następuje połączenie pierwotnej
Co ważne, opisane tu procesy (w tym w pełni roz- formy obiektu i działania. Górny pień mózgowia, do
winięty stan umysłowy) modyfikują osobisty model którego dochodzi ok. 1/3 włókien nerwu wzrokowe-
umysłu, który zwrotnie zmienia proces przejścia go, zawiera kategorie prymitywne, rozwijające się
przez wszystkie fazy stanu umysłowego, wpływając na poszczególnych poziomach kory limbicznej. Są
na związki empirycznego JA z wyobrażeniami one w zasadzie niezależne od bodźców zmysłowych.
w przestrzeni osobistej i/lub zewnętrznymi obiekta-
3
mi. Wynik tego obopólnego oddziaływania znajduje Czynniki wewnętrzne (introcepcja) obejmują doznania te-
go, co się dzieje we własnym ciele, natomiast czynniki zewnętrz-
swoje odzwierciedlenie m.in. w końcowej fazie proce-
ne, a ściślej: zewnątrzpsychiczne (eksterocepcja), to bodźce docie-
su formowania się obiektu, a także w emocjonalnym rające z otoczenia (Pąchalska 1986; Brown 2002; Herzyk 2005).
ustosunkowaniu się do niego (Pąchalska i in. 2012, 4
Przykład ten podważa po raz kolejny porównywanie mózgu
2012a, b, c). do komputera.
196 7. Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

• Na drugim etapie dołączają się reprezentacje emo- zewnętrzna składa się z obiektów postrzeganych jako
cjonalnych doświadczeń i emocji. Jest to podstawa znajdujące się na zewnątrz organizmu i należące do
tworzenia się pierwotnych ocen, które są z kolei fizycznego świata (należy tu również ciało człowieka).
podstawą do uświadom ienia uczuć. Stanowi to Można więc rozumieć obiekty jako zjawiska, które ist-
podłoże do powstawania pojęć, wyobrażeń i re- nieją niezależnie od tego, czy wiemy o nich, czy nie.
prezentacji umysłowej obiektu. Samoświadomość odnosi się do relacji podmiotu
• Trzeci etap jest przejściem do kory nowej, gdzie sta- do obiektu, co oznacza, że świadome JA powstaje
je się możliwe nadanie znaczenia danemu obiektowi w relacji do otaczającego nas świata.
przez zrozumienie jego różnorodnych związków za- Świadomość można zatem określić jako relację
równo z posiadaną wiedzą i doświadczeniem, jak zarówno do wewnętrznej (obiekty wewnętrzne), jak
i światem zewnętrznym. Oznacza to tzw. przejście i zewnętrznej (obiekty zewnętrzne) rzeczywistości,
z dołu do góry (bottom up), w którym dane zmysło • przy czym ten związek jest procesem jednostronnym,
we nie są tworzone z poszczególnych elementów, który rodzi się w toku aktualizacji podmiotu (intro-
lecz rzeźbią się niejako w trakcie ich obróbki w opi- spekcja i refleksja) w odniesieniu do percepcji ze-
sywanym procesie. wnętrznego świata (eksterocepcja i percepcja).
Znaczy to, że jesteśmy w stanie spostrzegać rze- Początkowo jaźń jest swego rodzaju niezróżnico-
czy nowe tylko wtedy, gdy mamy możliwość ich po- waną całością. Stopniowo niejawna jaźń (implicite)
równania z wyobrażeniami w pamięci. Oznacza to rozwija się w swoim polu subiektywnym. Jaźń jest
również, że pamięć nie jest końcowym produktem źródłem osobowości. U ssaków i u małych dzieci za-
percepcji, ale jej podstawowym warunkiem. uważamy pierwsze przejawy indywidualności, wy-
rażające się przez temperament lub przywiązanie.
W przejściu od pamięci limbicznej do percepcji
Przed pojawieniem się tego typu zjawisk zachowanie
korowej następuje kaskada zmian fazowych o charak-
jest regulowane przez instynktowne popędy, potrze-
terze całość-część lub kontekst-element, prowadząca:
by i sygnały środowiskowe. Nieświadomy umysł jest
• od struktur pierwotnych mózgu do kory nowej; uzależniony od popędów i zachodzących wydarzeń.
• od świata wewnętrznego do zewnętrznego; U ssaków można zaobserwować stopniowy rozwój
• od pamięci do percepcji; indywidualności i świadomości dzięki rozwojowi
• od przeszłości do teraźniejszości; związków jaźni z obiektywnym światem.
• od wyobrażenia do przedmiotu; Świadome JA kształtuje się z kolei w relacji do
• od jedności do różnorodności; przekonań i wartości i jest modelowane przez dane
• od nieświadomości do świadomości. zmysłowe. Oczywiście JA zdobywa świadomość we-
Dzięki takiej nawracającej naturze tego procesu wnętrznych i zewnętrznych obiektów, które ocenia
pojawia się strumień świadomości, który ma charak- jako teraźniejsze, dzięki systemowi uwagi i pamięci
ter nachodzących na siebie zdarzeń, tworzących nie- krótkotrwałej. Pozostaje jednak zdolne do odniesie-
uporządkowany cykl powtórzeń i nowości. W tym nia się do zdarzeń z przeszłości (pamięć długotrwała,
miejscu należy dodać, że jest to proces odwrotny do epizodyczna i semantyczna), a ponadto ma zdolność
metafory komputerowej. planowania przyszłości (pamięć prospektywna). Mo-
że też ująć to, co nigdy nie było przedmiotem percep-
Dobrym przykładem, umożliwiającym zrozumie-
cji (wyobraźnia).
nie procesu uświadamiania sobie rzeczywistości, jest
pacjent wybudzający się ze śpiączki, który w pew- W miarę różnicowania się subiektywnego pola
nych momentach dnia (czasami w nocy) ma już świadomości wyodrębniają się obiekty, pojęcia, wy-
szczątkową świadomość i próbuje się porozumiewać obrażenia i uczucia. Powoduje to przeniesienie warto-
z otoczeniem, w innych zaś porach traci kontakt ści na obiektywne zjawiska, które dzięki temu nabie-
z rzeczywistością i ponownie zapada w śpiączkę (Pą- rają specyficznego znaczenia. Między wyrażaniem
chalska 2007). świata wewnętrznego i zewnętrznego zachodzi swo-
ista równoległość. Teraźniejszość obejmuje zdarzenia
o dłuższym czasie trwania, włączając osobową narra-
cję i doświadczenie. Jaźń obejmuje więc przestrzeń
7.2.1. P o d m i o t i jaźń, ś w i a d o m o ś ć
odpowiadającą zasięgowi ręki, czyli przestrzeń mani-
i samoświadomość
pulacyjną, a następnie rozszerza się poza ten parametr
Podmiot to subiektywna całość organizmu, czyli za- do obiektów, które nie znajdują się już w bezpośred-
równo składniki wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Część nim związku z obserwatorem.
7.2. Mikrogenetyczne ujęcie procesu uświadamiania sobie rzeczywistości I 197

Podobny proces możemy zaobserwować w przej- zewnętrznym. Dąży on jedynie do zachowania stabil-
ściu od procesów nieświadomych do świadomych, co nej równowagi homeostatycznej. W przeciwieństwie
przejawia się we wszystkich obszarach działania czło- do niego człowiek-podmiot jest twórcą siebie, czyli
wieka. Na przykład „słowo" wyodrębnia się w „lek- układem zdolnym do ciągłego stawania się. Jeszcze
sykonie mentalnym" jako specyficzne odtworzenie dobitniej wyraził to twórca tzw. semantyki ogólnej
z „magazynu pamięci". Przejście od pojęcia do obiek- Alfred Korzybski (1962), który pisze, że przysłowio-
tu, od leksykonu do słowa, od nieświadomego do wy Kowalski dzisiaj i Kowalski 20 lat temu to w za-
świadomego nie jest przejściem podobnego do podob- sadzie inne osoby, w tym bowiem czasie zmieniły się
nego. Jest to bowiem przejście od kategorii do zjawi- jego upodobania, wartości i zapatrywania. W Polsce
ska, czyli od całości do części, które następuje przez przykładem tego typu zmian byli dysydenci, którzy
jakościową serię wewnętrznych, nieuświadamianych w młodości czynnie uczestniczyli w „budowie syste-
faz (patrz rozdz. 13). mu socjalistycznego". Korzybski dodaje, że uświado-
mienie sobie tego faktu stanowi o kształtowaniu się
postawy prawdziwej tolerancji.
7.2.2. Z m i a n a i stabilność: potencjalne Wspomniane zmiany wiążą się m.in. z faktem, że
i aktualne to my tworzymy obraz otaczającego nas świata, przy
czym istotny wpływ na kształt tego obrazu ma nasze
Umysł dzieli się na podmiot i przedmiot. Podmiot za-
uprzednie doświadczenie. Jest to bliskie założeniom
węża się do JA, podczas gdy świat wyznaczany jest
radykalnego konstruktywizmu. Wskazuje na to Ski-
przez przedmioty, które mają dla niego określoną
biński (2003: 47), pisząc:
wartość. Modelem procesu indywidualizacji jest mi-
toza, gdyż złożoność powstaje od wnętrza. Powstawa- Podmiot poznający każdorazowo odnosi się w procesie
nie zewnętrznej skóry z wielowarstwowej ektodermy poznania do swej własnej aktywności i interpretacji włas-
stanowi analogię do aktualizowania się spostrzeżeń nych przeżyć jako ostatecznego źródła. Zdarzenia ze-
(perceptów) na poszczególnych poziomach móz- wnętrzne nie są dostępne organizmowi jako takie, a wy-
gu. Filogenetycznie i morfogenetycznie nadmierny łącznie przez jego własne przeżycia i doświadczenia.
wzrost, a następnie proces usuwania zbędnych ele-
Obiekt nie jest przecież wytworzony na taśmie
mentów przez rzeźbienie, czyli parcelacja, znajduje
produkcyjnej, lecz formuje się sam w procesie mikro-
odzwierciedlenie w tworzeniu się pojęć, obiektów
genezy przez łączenie elementów z poszczególnych
i uczuć. Ograniczenie redundancji w celu uzyskania
etapów jego powstawania. To znaczy, że obiekt nie
specyficznych połączeń w rozwijającym się mózgu
jest zbiorem cech odbieranych jako części składowe,
następuje jako kaskada przejść od całości do części
lecz powstaje w wyniku procesu percepcji, przy czym
dzięki hamującemu działaniu nawyków i wrażeń, któ-
zarówno percepcja, jak i działanie oznaczają przejaw
re ukierunkowują uzyskanie najbardziej adaptacyj-
wewnętrznych i zewnętrznych faz kształtujących te
nych rozwiązań przez ograniczenia (Brown 2012).
zjawiska.
William James (1890) uznawał świadomość za
główny problem psychologii, a trwanie chwili obecnej
7.2.3. Z m i a n a i stabilność: znaczenie
za podstawę rozumienia tego zjawiska. Czas i prze-
kategorii strzeń powstają, zdaniem tego autora, z jaźni, jednak
Osoba przejawia się i realizuje w istnieniu, a istnienie przestrzeń zaistnieje w tworzeniu pojęć, czas zaś - ja-
jest czymś więcej niż działaniem. Istnienie to proces ko trwanie zdarzeń. Innymi słowy, czas subiektywny
stawania przez zmiany następujące wewnątrz danego rozwija się od chaosu w jaźni w kierunku seryjnego
zjawiska, np. stanu umysłu. Należy podkreślić, że zmia- porządku na świecie. Czas jest określany wewnętrz-
na, a zwłaszcza jej trwanie, stanowi o istocie istnienia. nie jako trwanie, a zewnętrznie - jako wzrastanie.
Na znaczenie zmiany w procesie rozwoju zwraca Czas trwania wydarzeń odbierany jako stały obiekt
również uwagę Kazimierz Obuchowski (1993, 2000), jest podstawą ich percepcji. Trwałość obiektu w trak-
wskazując, że jest to warunek przetrwania nie tylko cie minimalnego czasu jego spostrzegania jest nawra-
złożonych organizmów, lecz także instytucji i społe- cającą sukcesywnie teraźniejszością (now). Wszystkie
czeństw. Autor ten wprowadza rozróżnienie między obiekty są zdarzeniami, których zmiana w czasie jest
JA podmiotowym i przedmiotowym. W tym ujęciu spostrzegana. Trwanie jest „klejem" ciągłości, który
JA przedmiotowe sprawia, że dany człowiek staje się umożliwia wyodrębnianie zdarzeń. Czas nie biegnie
swego rodzaju przedmiotem podlegającym wpływom w sposób jednorodny, ale łączy się ze zmieniający-
198 7. Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

mi się zdarzeniami w określonych odstępach. Ciąg- 201 lb, 2012c). Ten pouczający przypadek mówi
łość jaźni oraz rozpoznawanie podobieństw i różnic nam wiele na temat istoty świadomości oraz ko-
powstają dzięki nakładaniu się poszczególnych mo- nieczności uwzględniania w definiowaniu świado-
mentów stanu umysłowego (patrz też Brown 2010). mości podejścia procesowego, ze szczególnym na-
Nakładanie się teraźniejszości w przemieszczaniu się ciskiem na relację JA-Świat.
JA kategorialnego i jego obiektów jest podstawą do
Podobne zaburzenia obserwuje się również u in-
nawracania stanów umysłowych, a przez to do aktu-
nych pacjentów (Cocchini i in. 2012; Prigatano 2012).
alizowania się tożsamości.
W związku z tym autorzy tego podręcznika opraco-
Scenariusz tych zmian ze względną stabilnością
wali autorski model zaburzeń świadomości (ryc. 7.6),
wewnętrznych i zewnętrznych zdarzeń jest rozumiany
w którym zostały uwzględnione tzw.
w terminach zmieniających się kategorii. Są one na
tyle zmienne, że umożliwiają uwzględnienie odchyleń * pierwotne cechy świadomości, obejmujące mate-
i stają się wystarczająco nawykowe, aby uniknąć nie- rialny podkład świadomości, czyli ośrodkowy
typowych replikacji wydarzeń. układ nerwowy (jako całość), przytomność
w stopniu gwarantującym gotowość do odbioru
informacji, uwagę z jej wszystkimi komponentami
oraz procesy i metaprocesy poznawcze i emocjo-
7.3. AUTORSKI M O D E L UJĘCIA ISTOTY
nalne, ze szczególnym uwzględnieniem intencjo-
ŚWIADOMOŚCI I SAMOŚWIADOMOŚCI nalnego kierowania świadomości ku obiektom;
Obserwacje i badania kliniczne prowadzone z pacjen- • wtórne cechy świadomości, czyli możliwość sku-
tami ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu po- piania się na tym, co innowacyjne i twórcze,
zwoliły nam dostrzec złożoną strukturę JA oraz rela- umiejętność wychodzenia na zewnątrz z prze-
cję JA z jednej strony z mózgiem i umysłem, z drugiej strzeni prywatnej na świat oraz możliwości wybo-
zaś strony z otaczającym światem i wszechświatem. ru tego, co ważne w tym świecie (patrz też Solso
Szczególne znaczenie miały tu wieloletnie bada- 2003; Pąchalska 2008).
nia oraz prowadzona terapia dwóch pacjentów: • metaświadomość, tj, świadomość, że jest się świa-
domym, czyli nie tylko wiedzę na temat siebie,
• Pacjent M.L.-S. doznał urazu mózgu i nagiego za- lecz także rozumienie istoty relacji z otaczającą
trzymania krążenia w następstwie wypadku na rzeczywistością (Kaczmarek 2004, 2012; Pąchal-
nartach. Pacjent ten cierpiał przez 6 lat na całko- ska 2007, 2008). Metaświadomość występuje je-
witą niespecyficzną anosognozję i na skutek od- dynie u człowieka, gdyż do jej zaistnienia nie-
działywań neuroterapeutycznych odzyskał pełną zbędny jest system językowy umożliwiający
świadomość. Opis tego przypadku znajduje się interpretację swoich stanów i zjawisk w otaczają-
w literaturze przedmiotu (Pąchalska i Herzyk cym świecie 5 .
2011; Pąchalska i in. 201 Ib), a w związku z tym,
że zdrowienie z tak ciężkiego uszkodzenia mózgu Uwypukliliśmy również zmienność procesów za-
należy do rzadkości, jest uznawany przez wielu chodzących w mózgu związaną z przenikaniem obja-
autorów za klasyczny przypadek w neuropsycho- wów (patrz rozdz. 5), zaznaczoną przez strzałkę czasu.
logii (Cocchini i in. 2012; Prigatano 2012; Carozza Zaprezentowany na ryc. 7.6 model zaburzeń świa-
i Shafi, 2013). domości nawiązuje w swojej istocie do struktury JA
• Pacjent A.A. po urazie mózgu doznanym w wy- w relacji do mózgu, umysłu i świata.
padku samochodowym przejawiał głębokie zabu- Liczne zaburzenia świadomości, występujące u pa-
rzenia pamięci autobiograficznej. Zaburzenia te cjentów z różnorodnymi uszkodzeniami mózgu, w tym
w związku z postępującymi zanikami korowymi badanych przez nas, przekonują, że w rozdziale po-
zmieniały się, formując wciąż nowy obraz obja- święconym zaburzeniom świadomości konieczne jest
wów, przypominający inną jednostkę chorobową. uwzględnienie utraty lub rozpadu JA. Następstwem
W związku z tym wielokrotnie zmieniano mu dia-
gnozę kliniczną. Pacjent ten nie wiedział, kim 5
Łatwo zauważyć, że zaprezentowani dwaj pacjenci (M.L.-S.
jest, dlatego stale przyjmował tożsamość swojego z powodu anosognozji, a A.A. z powodu głębokich zaburzeń pa-
rozmówcy, pamiętając ją jednak krótko. Z tego mięci autobiograficznej) utracili metaświadomość. Dlatego też
program rehabilitacji tych pacjentów został ukierunkowany na od-
względu ten rodzaj zaburzeń określiliśmy jako
budowę tej zmiennej (Kaczmarek 2004; Pąchalska i in. 201 la,
„zespół pożyczanej tożsamości" (Pąchalska i in. 2012e, 2013b).
7.3. Autorski model ujęcia istoty świadomości i samoświadomości S 199

Metaświadomość

Obiektywne Rzeczywiste

Świat przedmiotów Świat przedmiotów


i innych osób i innych osób f

Zachowanie

Świat umysłu/ Świat umysłu/


siebie siebie
Nieświadoi

Subiektywne Nierzeczywiste

Rycina 7.6. Model zaburzeń świadomości


Struktura JA w relacji do mózgowia, umysłu i świata.
Źródło: opracowanie własne.

jest pojawianie się różnych objawów i zespołów kli- Zależy to od stanu, w jakim się znajduje JA, na co
nicznych, których obraz często zmienia się w czasie wpływ mają zarówno procesy świadome, jak i nie-
trwania choroby. świadome. W zdrowym mózgowiu przebiegają one
W odróżnieniu od modeli kognitywistycznych, płynnie i w sposób w miarę zautomatyzowany. Dlate-
centralne miejsce w proponowanym przez nas mode- go też przedstawione na rycinie elementy nie powinny
lu zajmuje JA (osoba). Uwypuklamy tu relację JA do być traktowane jako stałe i niezmienne, bo ich udział
mózgu, umysłu oraz do otaczającej ich rzeczywisto- w działaniu człowieka zależy zarówno od funkcjonu-
ści w rzeźbieniu się procesów świadomych i nieświa- jącego, osobistego modelu świata, jak i potrzeb, nasta-
domych, połączonych symboliczną linią centralną. wienia, ogólnego stanu i sytuacji, w jakiej ten czło-
Charakterystyczną cechą tego modelu jest dyna- wiek się znajduje. Na rycinie przedstawiliśmy to
miczne ujęcie, bez zaznaczania kierunku przebie- w postaci świata umysłu/siebie oraz świata przedmio-
gu poszczególnych procesów, jak to ma miejsce we tów/innych osób. Kolorem szarym (małe kółka
wszystkich opisanych wcześniej modelach. Zmienny z wklęsłym wzorem wokół mózgowia u góry) zazna-
poziom świadomości oznacza, że poszczególne pro- czono procesy poznawcze. Należą do nich uwaga, per-
cesy poznawcze i emocjonalne mogą się łączyć ze cepcja i pamięć (bez której, jak już wspominaliśmy
sobą w każdym akcie umysłowym w sposób dyna- kilkakrotnie, nie może się pojawić właściwa percepcja
miczny i zmienny. Innymi słowy, zmienny poziom obiektów), myślenie i mowa. Kolorem czarnym zaś
świadomości wiąże się z rozszerzalnością w czasie zaznaczono pierwotne procesy, takie jak: popędy, po-
podstawowych obiektów związaną z kontinuum: od trzeby i emocje. Warto zaznaczyć, że prawidłowe
fizycznych do poznawczych „mikrogenetycznych" funkcjonowanie umysłu wymaga z jednej strony
wzorców w aktualizacji stanu umysłowego (patrz współdziałania tych wszystkich procesów, z drugiej
rozdz. 14). zaś strony zachodzi często konieczność ich rozdziele-
200 7. Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

nia przy wykonywaniu poszczególnych zadań (np. pa- mięci, lecz także, a może przede wszystkim, od nasze-
mięciowych). Co więcej, wszystkie ukazane w modelu go emocjonalnego stosunku do tego zjawiska 6 .
procesy mogą przebiegać na poziomie świadomym Z tego też względu pacjenci z zespołem Capgrasa
i nieświadomym. Często zdajemy sobie sprawę z zaist- uznają często swoich najbliższych za osoby obce.
niałych potrzeb, a nawet popędów, które zmuszają nas Podobna sytuacja zachodzi w przypadku zacho-
do określonych działań, ale jednocześnie wiele tzw. wania. Z powodu braku połączeń między wymie-
procesów poznawczych może przebiegać w sposób nionymi składnikami pacjent zachowuje się często
nieświadomy. Oznacza to wręcz, że sprawny przebieg w sposób nieprzewidywalny i nieodpowiedzialny. Tra-
tych procesów zależy w znacznym stopniu od ich au- dycyjnie określa się to mianem zaburzenia funkcji wy-
tomatyzowania się, czego najlepszym przykładem jest konawczych (Burgess 2000).
posługiwanie się językiem (patrz rozdz. 14). Jednakże tutaj sytuacja jest bardziej złożona, gdyż
Gramatyki języka ojczystego używamy w sposób badacze opisujący funkcje wykonawcze pomijają zna-
nieświadomy i zautomatyzowany, podczas gdy czenie JA i całościowego działania mózgowia oraz
w przypadku niedostatecznego opanowania języka związanego z nim stanu umysłowego.
obcego abstrakcyjna wiedza na temat jego gramatyki Sprawne, całościowe działanie mózgowia jest
okazuje się mało przydatna. związane nie tylko z brakiem uszkodzenia, czy to na
W przypadkach uszkodzenia mózgu następuje poziomie neurobiologicznym (struktura, połączenia),
dezintegracja połączeń między poszczególnymi pro- czy psychologicznym (funkcja, proces). Konieczne
cesami, a nawet w obrębie samych procesów. Uszko- jest również sprawne działanie obu kodów: elektrycz-
dzony mózg wybiera bowiem poszczególne elementy nego i chemicznego (patrz rozdz. 3). Oczywiście,
w sposób chaotyczny i niezorganizowany, co poważ- w zdrowym mózgowiu oba te kody funkcjonują
nie zakłóca funkcjonowanie JA. Może to wręcz spo- sprawnie, co warunkuje płynny przebieg procesów
wodować utratę JA, jak w przypadku zespołu Capgra- umysłowych i wpływa na sposób doboru poszczegól-
sa (Pąchalska 2007). Ilustrację tego zjawiska można nych składników danego procesu, czyli inaczej zaso-
znaleźć w opisie pacjenta z zespołem pożyczanej toż- bów umysłowych, które, jak już wspomniano, zależą
samości, zaprezentowanym w rozdz. 11. m.in. od funkcjonującego, osobistego modelu umysłu.
Brak odpowiedniej organizacji tych procesów pro- Dobrym przykładem, ułatwiającym zrozumienie
wadzi również do utraty umiejętności rozróżnienia wpływu zakłócenia kodu elektrycznego na zachowa-
między tym, co obiektywne i subiektywne, a tym, co nie człowieka, jest napad epilepsji, jak również stwier-
rzeczywiste i nierzeczywiste. Wbrew założeniom in- dzany m.in. u chorych na epilepsję nieprawidłowy
nych autorów związek między tymi zjawiskami nie zapis EEG. Z kolei przykłady oddziaływania kodu
ma przebiegu jednokierunkowego. Dlatego w modelu chemicznego na stan naszego umysłu znajdujemy
strzałki są kierowane w obie strony. w przypadkach osób uzależnionych od substancji psy-
Przebieg ten zależy w dużej mierze od stopnia choaktywnych (alkoholizm, narkomania).
świadomości danego człowieka. Daje się to zaobser- Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku
wować w przypadku świeżego przebudzenia się ze snu można obserwować mniejsze lub większe zaburzenia
czy zasypiania, a zwłaszcza u pacjentów wybudzanych świadomości, związane ze specyfiką samego napadu
z długotrwałej śpiączki. Obserwujemy wówczas epilepsji czy też z czasem trwania intoksykacji i ilo-
znaczną płynność świadomości: bywają momenty, że ścią przyjętych substancji psychoaktywnych.
pacjent wydaje się już w pełni świadomy, żeby po
chwili znów tracić kontakt z rzeczywistością (ibid.).
Zwrócenie uwagi na dynamikę opisywanych pro- 7.4. S P E K T R U M Z A B U R Z E Ń
cesów nie oznacza odrzucenia sposobu przebiegu tych ŚWIADOMOŚCI
procesów, ujmowanych przez teorię mikrogenetyczną.
Jest oczywiste, że zarówno percepcja, jak i zachowanie U pacjentów z uszkodzeniem mózgu występują róż-
zaznaczone na rycinie 7.6 linią poziomą, rozpoczynają norodne zaburzenia świadomości i samoświadomości:
się od JA. Są następnie modelowane przez poszczegól- zachowanie przestaje być celowe, człowiek ma po-
ne poziomy mózgowia, opisane w modelu mikrogene-
6
tycznym. Jednakże sposób percepcji otaczającego nas W praktyce klinicznej spotykamy pacjentów z depresją po
świata zależy od stanu JA, czyli od naszego doświad- urazach mózgu, którzy skarżą się. że nie odczuwają żadnej radości
i w związku z tym czują się wyobcowani ze społeczeństwa i/lub
czenia, potrzeb i nastawienia. Rozpoznanie przedmiotu odczuwają izolację społeczną, choć tak naprawdę mają kochającą
zależy bowiem nie tylko od sprawności procesów pa- rodzinę.
7 . . Spektrum zaburzeń świadomości I 201

ważne trudności ze wspomnianym „rzeźbieniem" gatano 2012). Z tego względu konieczne jest
swoich percepcji i działania zgodnie z własną wolą. uaktualnione naświetlenie problematyki zaburzeń
W literaturze światowej, o czym już wspomnieli- świadomości i samoświadomości. W ostatnich latach,
śmy, opisuje się najczęściej ilościowe i jakościowe za- w związku z rozwojem nowych metod funkcjonalne-
burzenia świadomości i samoświadomości. Z reguły go neuroobrazowania mózgowia, pojawił się problem
omawiane są trzy rodzaje zaburzeń świadomości wy- różnicowania zaburzeń świadomości ze śmiercią mó-
stępujących u pacjentów z uszkodzeniem mózgu, któ- zgu (Keren i in. 2010; Schnakers i in. 2010). Dlatego
re odgrywają istotną rolę w hamowaniu procesu reha- przybliżymy kryteria różnicujące te stany.
bilitacji pacjenta. Są to:

• całkowite i częściowe zaburzenia świadomości, ze 7.4.1. Śmierć m ó z g u


szczególnym uwzględnieniem anosognozji, któ-
Śmierć mózgu jest stanem, w którym występuje nie-
ra jest ujmowana jako zaburzenie stopniowane,
odwracalna, całkowita utrata jego funkcji. W elek-
a więc ilościowe;
troencefalogramie pojawia się tzw. cisza mózgu,
• halucynacje, które zalicza się do kategorii jako-
przejawiająca się jako brak aktywności elektrycznej,
ściowych zaburzeń świadomości 7 ;
co można zaobserwować w płaskim zapisie EEG.
• zjawisko obcej ręki, które ma cechy zarówno ilo- Nowe badania pozwalają jednak zauważyć, że cisza
ściowego, jak i jakościowego zaburzenia świado- mózgu ilustrowana przez taki zapis EEG 8 wcale nie
mości. musi oznaczać śmierci mózgu. Naukowcy odkryli
Wszystkie te zaburzenia zostały opisane szczegó- bowiem, że istnieje znacznie głębszy stopień śpiącz-
łowo w podręczniku Neuropsychologia kliniczna: ki niż ten odzwierciedlany przez spłaszczoną linię
urazy mózgu (Pąchalska 2007). Od tamtej pory po- elektroencefalografu (Schnakers i in. 2010). Mózg
wstało jednak wiele nowych prac dotyczących zabu- pogrążony w głębokiej śpiączce wykazuje pewną
rzeń świadomości. Został wydany specjalny zeszyt aktywność elektryczną, nawet jeśli pozornie zapis
czasopisma Acta Neuropsychologica, 10(3) 2012, po- EEG jest zupełnie płaski 9 . Naukowcy z Uniwersyte-
święcony prawie w całości tematyce anosognozji. Au- tu w Montrealu oraz ich rumuńscy współpracownicy
torzy publikujący w tym zeszycie zgodnie stwierdzili, odkryli nieznany dotychczas rodzaj aktywności mó-
że najbardziej niekorzystne dla procesu powrotu do zgu, który został zaobserwowany przy niemal pła-
zdrowia i poziomu funkcjonowania po wypisie ze skim zapisie EEG. Badacze nazwali te niepozorne
szpitala są zaburzenia o typie anosognozji, jak rów- przejawy aktywności „kompleksami Nu" (por. Ke-
nież pełne i częściowe zespoły zaburzeń samoświado- ren i in. 2010).
mości (Schnakers i in. 2010; Cocchini i in. 2012; Pri- W diagnostyce różnicowej śmierci mózgu i głębo-
kiej śpiączki wykorzystuje się badania dopplerowskie,
7
w których śmierć mózgu ujawnia się jako brak prze-
Do niedawna choroby psychiczne i psychozy, w tym schi-
pływu mózgowego, w funkcjonalnym neuroobrazo-
zofrenia. nie stanowiły przedmiotu większego zainteresowania
neuropsychołogów (Pąchalska i in. 2004; Radziwiłowicz i Radzi- waniu jako brak znaczników perfuzji w mózgu, w po-
wiłowicz 2006). Praktycznie leczenie tych pacjentów zostawiamy zy tronowej tomografii emisyjnej (PET) utrata
psychiatrom, a mur separacji pomiędzy psychiatrią a neuropsycho- metabolizmu mózgu (ryc. 7.7), w tomografii emisyjnej
logią powoduje brak wymiany informacji między specjalistami, pojedynczego fotonu (SPECT) zaś jako brak przepły-
którzy w gruncie rzeczy wcale nierzadko interesują się tymi samy-
wów oraz brak aktywacji w całym mózgu (Facco i in.
mi zjawiskami. Z podobnych powodów neuropsycholodzy mało
zajmują się takimi zagadnieniami, jak tożsamość człowieka 1998; Schnakers i in. 2010).
(Grochmal-Bach i Pąchalska 2004) czy osobowość (Pąchalska
1999, 2007; Kruków 2005; Owczarek i in. 2006). A jednak, jeżeli
8
przedmiotem zainteresowania neuropsychologii jest relacja mózg- Przyjęta w Polsce definicja śmierci jako śmierci całego
zachowanie, to z jakiego powodu omijamy te tematy? Dlaczego mózgu obowiązuje od 2007 roku (MP. 2007, nr 46, poz. 547).
tak mało wiemy, co się dzieje w mózgu osoby, która doznaje halu- Utożsamia ona śmierć człowieka jako całości z nieodwracalnym
cynacji, a jeszcze mniej o neuropsychologicznych aspektach ze- ustaniem funkcji mózgu. Rozpoznanie śmierci mózgu pozwala na
społów urojeniowych? Ze względu na wyzwania, przed którymi zaprzestanie dalszego, niecelowego leczenia oraz na pobranie ze
stoi współczesna neuropsychologia (np. epidemiologia otępienia zwłok narządów w celach transplantacyjnych.
czy nawet urazów mózgu), naszym zdaniem zajmowanie się pra- 9
To zaskakujące odkrycie może zmienić spojrzenie na tzw.
wie wyłącznie zaburzeniami poznawczymi spowodowanymi zróż- śmierć mózgu - stan, w którym ciało człowieka jest utrzymywane
nicowanymi uszkodzeniami mózgu, badanymi za pomocą testów przy życiu dzięki aparaturze. Dotychczas uważano, że płaski zapis
poznawczych, okaże się luksusem, na który w przyszłości nie bę- EEG jest równoznaczny z brakiem aktywności neuronów kory
dziemy mogli sobie pozwolić. mózgowej, a więc śmiercią narządu.
202 7. Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

Po wykluczeniu dysfunkcji mózgu z powodu tok- w śpiączce uniesiemy powieki (Young 2000). Brenner
syczności leku lub hipotermii ostateczna diagnoza (2005) dodaje, że osoba znajdująca się w śpiączce nie
śmierci mózgu może być ustalona w ciągu 6 do 24 inicjuje celowych zachowań, jej reakcje behawioralne
godzin. są zaś ograniczone tylko do odruchów.
W badaniach EEG występuje aktywność elek-
tryczna, aczkolwiek charakteryzuje się ona obecno-
7.4.2. Śpiączka a ś w i a d o m o ś ć ścią fal wolnych, czyli głównie fal theta i delta (Schna-
Plum i Posner (1966) zdefiniowali śpiączkę jako patolo- kers i in. 2010).
giczny stan związany z ciężką i długotrwałą dysfunkcją Wiadomo właściwie z definicji, że człowiek
czujności i świadomości. Ten stan wynika z globalnej w śpiączce nie jest przytomny. Co się dzieje jednak
dysfunkcji mózgu, która wiąże się najczęściej z rozpro- z jego świadomością, zwłaszcza w świetle już omó-
szonym uszkodzeniem aksonalnym po urazowym wionego faktu, że człowiek może być nieprzytomny,
uszkodzeniu mózgowia lub ze zmianą, która ogranicza a jednak świadomy, przede wszystkim w stanie snu?
się do struktur pnia mózgowia, obejmujących aktywu- Wyjaśniając różnicę między dwoma stanami fizjo-
jący układ siatkowy (patrz też Pąchalska 2007). logicznymi, jakimi są sen i śpiączka, można przyjąć za
Cechą wyróżniającą śpiączkę jest ciągły brak punkt wyjścia normalny rytm czuwanie-sen, który ilu-
otwarcia oczu (spontanicznie lub po stymulacji) struje ryc. 7.8. Przedstawiono na niej zmiany poziomu
oraz brak fiksacji wzroku, nawet wtedy, gdy osobie aktywności kory mózgowej zdrowego człowieka za-

Rycina 7.7. Płaszczyzna strzałkowa (po lewej), poprzeczna (w środku) i wieńcowa (po prawej) 19F-e-obrazy fluorodeoksyglukozy
PET metabolizmu u pacjenta w stanie śmierci mózgu
Obraz pustej czaszki podobny do „funkcjonalnego odcięcia głowy/dekapitacji". Kolory odzwierciedlają zużycie (metabolizację)
glukozy na 100 g mózgu.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Laureys i in. (2004: 539).

15.00 18.00 21.00 0.00 3.00 6.00 9.00 12.00


Czas (w godzinach)
Rycina 7.8. Typowy fizjologiczny rytm czuwanie-sen u zdrowego człowieka
A - stan czuwania, B - zasypianie, C - stan snu, D budzenie się.
Źródło: Pąchalska (2007: 238).
7 . . Spektrum zaburzeń świadomości 203

Hiperaktywność
chodzące w ciągu doby. Jak powszechnie wiadomo,
kora mózgowa w stanie czuwania jest bardziej aktyw-
na, a w stanie snu - mniej aktywna. Zaznaczono rów- / N. \\\\
nież pewien poziom aktywności jako próg przytomno- // \s /

y'
/• —
N
^
A y ~—
/
ści (z niejakim uproszczeniem na poziomie ok. 66%
aktywności). Przeciętny człowiek jest aktywny mniej \
\

więcej do godz. 22.00 lub 23.00, kiedy na ogół odczu- Hipoaktywność


wa już zmęczenie i kładzie się spać. W ciągu paru mi-
nut zasypia i śpi do godziny 6.00 lub 7.00 rano. Gdy się 0 5 10 15 20 25 30 35 40
budzi, poziom aktywności stopniowo wraca do stanu Czas (w minutach)
pełnego czuwania. Można więc wyodrębnić cztery eta- Rycina 7.9. Wahanie poziomu aktywności
py aktywności (ryc. 7.8): (A) stan czuwania, (B) zasy-
Źródło: Pąchalska 2007:239.
pianie, (C) stan snu, (D) budzenie się.
U osób zdrowych poziom aktywności w ciągu do- hipoaktywności. Bardzo groźne dla zdrowia są zarówno
by może się zmieniać w zależności od wielu czynników. bardzo wysokie (nadpobudliwość), jak i bardzo niskie
Oczywiście zmienny jest również czas trwania optymal- poziomy aktywności (utrata przytomności, śpiączka).
nej aktywności - różnice indywidualne mogą tu być bar- Polskie słowo „śpiączka" wskazuje na podobień-
dzo duże. Należy podkreślić, że zapotrzebowanie na sen stwa tego zjawiska do stanu snu. Jest to jednak podo-
u poszczególnych osób bardzo się różni. Ma na to wpływ bieństwo pozorne i kończy się na hipoaktywności ukła-
m.in. tryb życia, stan zdrowia danej osoby, nawyki itp. du nerwowego, czyli poniżej progu przytomności.
Te same uwagi dotyczą stylu zasypiania: niektórzy za- Jeżeli natomiast śpiączka jest przedłużoną w czasie
sypiają natychmiast po przyłożeniu głowy do poduszki, utratą przytomności, jej patomechanizm polega na:
inni zaś bardzo powoli; analogicznie kształtuje się styl
• zaburzeniu podstawowego rytmu czuwanie-sen
budzenia się. Toteż stan aktywności w normie cechuje
przejawiającym się brakiem przytomności, który
się dużą fluktuacją zarówno w zakresie czasu, jak i na-
nie ustępuje spontanicznie po upływie kilku go-
silenia poziomu aktywności. Istnieje jednak pewien nor-
dzin, jak w przypadku normalnego snu;
malny rytm, charakterystyczny dla danego człowieka,
co ilustruje ryc. 7.9. • przebywaniu chorego w stanie obniżonego meta-
bolizmu, na znacznie niższym poziomie niż
Kropkowane linie na ryc. 7.9 oznaczają reakcje pato-
w przypadku normalnego snu.
logiczne, czyli przekraczające granice normalnego wa-
hania poziomu aktywności. Organizm stara się zacho- Należy dodać, że chorzy w śpiączce nie mają ma-
wać pod tym względem równowagę, co oznacza, że po rzeń sennych. Typowy przebieg śpiączki ilustruje ryc.
epizodzie hiperaktywności następuje z reguły epizod 7.10.

Rycina 7.10. Przebieg śpiączki


A - stan przytomności, pełna świadomość), B - stan nieprzytomności, C - śpiączka, D - wybudzanie się ze śpiączki, E - świado-
mość po wybudzeniu się ze śpiączki, x - punkt ograniczający stan wchodzenia w śpiączkę, y - punkt ograniczający stan wybudza-
nia się ze śpiączki.
Źródło: Pąchalska (2007: 240).
2 0 4 7 . Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

Chociaż krzywa śpiączki przedstawiona na ryc. Istotne znaczenie natomiast mają punkty zazna-
7.10 wykazuje cztery fazy typowe dla normalnej ak- czone jako x i y, ograniczające etap śpiączki (C), czy-
tywności, istnieje jednak wiele różnic, z których naj- li krytyczne momenty, w których stan pacjenta albo
ważniejsza to ostre przejście ze stanu przytomności do zaczyna się poprawiać w kierunku zdrowienia lub
nieprzytomności (od A do B). Stan nieprzytomności niepełnosprawności, albo się pogarsza w kierunku
charakteryzuje bowiem znacznie niższy poziom ak- zgonu. Niektórzy pacjenci w pierwszych godzinach
tywności kory mózgowej niż w przypadku przejścia do po wypadku wpadają najpierw w śpiączkę, a potem
normalnego snu. Należy podkreślić, że w przypadku stan ich aktywności spada dalej do zera, czyli do
tzw. wtórnych zespołów pourazowych chory wpada śmierci, inni natomiast przebywają w śpiączce przez
w śpiączkę dopiero po pewnym czasie (co można zilu- dłuższy okres do momentu kryzysu, gdy albo zaczy-
strować nieco szerszym obszarem i mniej ostrą krzywą na się powrót do zdrowia, albo stan nieodwracalnie
w obszarze zaznaczonym literą B). Kolejno występuje się pogarsza.
stan śpiączki (oznaczony literą C), który trwa od kilku Śpiączka ma u różnych pacjentów odmienne profi-
dni do kilku tygodni, miesięcy, a nawet lat. Czas trwa- le przebiegu, co na ogół jest związane z głębokością
nia etapu wychodzenia ze śpiączki (oznaczony literą D) deficytu neurologicznego, który pojawił się w następ-
może być krótszy, niż to pokazano na ryc. 7.10, choć stwie uszkodzenia mózgu. Spostrzegawczy obserwa-
na ogół im dłużej trwa ten stan, tym wolniej będzie tor zauważy, że stan kliniczny pacjenta w śpiączce
przebiegał etap wychodzenia ze śpiączki i tym bar- często zmienia się z godziny na godzinę. Wielu pa-
dziej płaska będzie krzywa wzrostu aktywności. Naj- cjentów, wybudzając się ze śpiączki, okresowo otwie-
ważniejsza jest obserwacja, że wymiar i przebieg tego ra oczy, choć w wyniku starannej obserwacji i spe-
etapu w przypadku śpiączki różnią się zasadniczo od cjalistycznego badania wydaje się (często wbrew
analogicznego etapu w normalnym śnie 10 . protestom rodziny), że pacjent mimo otwartych oczu
Trzeba podkreślić, że chory wybudzający się ze nic nie widzi i nie reaguje żadnym z dostępnych kana-
śpiączki w ciągu kilku dni, tygodni, a nawet miesięcy łów komunikacji ani na ból, ani na proste polecenia.
i lat przechodzi przez różne stadia świadomości, za- Kora mózgowa nie rejestruje obrazów przetwarzanych
nim układ nerwowy wróci do stanu pełnej gotowości. przez narząd wzroku - pacjent jest przytomny, ale nie
Krzywa przedstawiająca przebieg zmieniającego się jest świadomy.
stanu świadomości wygląda dramatycznie, a jednak Zdarza się i to dość często - że przywrócenie
każdy z nas obudzony ze snu przechodzi przez te sa- przytomności pacjentowi wybudzonemu z długotrwa-
me fazy, tylko w krótkim czasie (Brown 2004a). Z te- łej śpiączki nie gwarantuje, że odzyska on świado-
rapeutycznego punktu widzenia ważna jest także ob- mość. Przypomina to, że w ujęciu mikrogenetycznym
serwacja, że w przeciwieństwie do normalnego snu, przytomność jest podkładem, prekursorem i warun-
po wybudzeniu się ze śpiączki poziom świadomości kiem świadomości, tak jak świadomość jest podkła-
niekoniecznie wraca do normy (co oznaczono lite- dem, prekursorem i warunkiem istnienia procesów
rą A), lecz pozostaje na znacznie niższym poziomie poznawczych (Brown 2002).
(co oznaczono literą E). W praktyce klinicznej można Badania osób w pourazowej lub metabolicznej
zauważyć, że wielu pacjentów, u których śpiączka śpiączce z wykorzystaniem pozy tronowej tomografii
utrzymywała się dłużej niż dwa tygodnie, bez inten- emisyjnej (Positron Emission Tomography, PET) wy-
sywnej, długofalowej rehabilitacji nigdy nie odzysku- kazały obniżenie całkowitego metabolizmu mózgu od
je poziomu pełnej świadomości. Niektórzy pacjenci 40 do 50% (Laureys i in. 2004). Warto jednak zazna-
wybudzeni ze śpiączki trwającej dłużej niż miesiąc czyć, że taki stan musi trwać co najmniej godzinę,
przebywają w stałym stanie obniżonej aktywności, aby można go było odróżnić od przemijających zabu-
który cechuje się spowolnieniem psychoruchowym, rzeń świadomości (np. omdlenia, splątania lub maja-
zaburzeniami orientacji, uwagi, pamięci, niezborno- czenia). Przy czym należy pamiętać, że długotrwała
ścią ruchu, niestosownością afektu itp. śpiączka nie jest zjawiskiem częstym.
Attia i Cook (1998) stwierdzili, że zazwyczaj
10
Zdrowy, wyspany człowiek w ciągu paru minut po obu- śpiączka trwa od 2 do 4 tygodni, a następnie prze-
dzeniu się jest przytomny i gotowy do działania, podczas gdy cho- chodzi w stan wegetatywny (Vegetative State, VS) lub
ry wychodzący ze śpiączki o wiele wolniej odzyskuje zdolność
zespół minimalnej świadomości (Minimally Conscious
pełnej aktywizacji układu nerwowego (zarówno obwodowego, jak
i ośrodkowego). Nie bez powodu zresztą w języku polskim używa State, MCS). Wcześniejsze dane wskazywały na przy-
się odmiennych czasowników na wychodzenie ze snu (obudzić się) datność badania elektroencefalograficznego (EEG)
i ze śpiączki (wybudzić się). w prognozowaniu poprawy pacjentów, którzy dozna-
7.. Spektrum zaburzeń świadomości205

Rycina 7.11 Percepcja bólu w stanie wegetatywnym.


Obszary, które reagują zwiększoną aktywnością w reakcji na stymulację bólową, zaznaczono kolorem czerwonym Obszary zazna-
czone kolorem niebieskim u chorych w stanie wegetatywnym wykazywały niższą aktywację od odpowiadających im obszarów
u osób zdrowych.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Laureys i in. (2004: 541).

li urazu lub udaru niedokrwiennego mózgu (Brenner Wnikliwa obserwacja i badanie neuropsycholo-
2005). Nowsze badania wykazały jednak, że obustron- giczne pozwalają stwierdzić, że zachowania te nie są
na nieobecność somatosensorycznych potencjałów zaplanowane i/lub skierowane na cel. Funkcjonalne
wywołanych (N20) oraz negatywne niedopasowanie neuroobrazowanie mózgu wykazuje duże zmniejsze-
(Mismatch Negativity, MMN) u pacjentów przebywa- nie metabolizmu mózgu w obszarach kory czołowo-
jących w śpiączce mają wartość predykcyjną przewyż- -skroniowo-ciemieniowej oraz aktywację na bodźce
szającą EEG w prognozowaniu trudności w ich zdro- bólowe i podstawowe bodźce słuchowe, co sugeruje
wieniu (Schnakers i in. 2010). brak zintegrowanego przetwarzania mózgu (Laureys
i Boly 2007).
Rokowanie jest trudne, gdy jednak ten stan trwa
7.4.3. S t a n w e g e t a t y w n y a ś w i a d o m o ś ć miesiąc lub dłużej, rozważamy diagnozę przetrwałe-
Określenie „stan wegetatywny" sugeruje zachowa- go stanu wegetatywnego. Rozpoznawanie stanu wege-
nie funkcji autonomicznych podwzgórza i pnia móz- tatywnego wymaga utrzymywania się objawów przez
gowia (np. sercowo-naczyniowych, oddechowych ok. 4 tygodnie, przetrwałego stanu wegetatywnego
i termoregulacji) oraz powrót rytmu sen-czuwanie zaś przez dłużej niż 3 miesiące (dla etiologii nieurazo-
(tj. okresów spontanicznego otwierania oczu). Stan wych) lub rok (dla etiologii urazowych) (Keren i in.
wegetatywny wynika często z urazu obu półkul mó- 2010).
zgu obejmującego istotę białą lub zmiany dwustron- W związku z niepewnością dotyczącą progno-
ne wzgórza z oszczędzeniem pnia mózgowia, pod- stycznych możliwości zdrowienia Amerykański Kon-
wzgórza oraz jąder podstawy mózgu (Giacino 1997). gres Rehabilitacji Medycznej (American Congress of
Chory przejawia „brak świadomości własnej osoby Rehabilitation Medicine, 1995) zaleca, aby termin
oraz otoczenia", nie reaguje na polecenia słowne, „przetrwały stan wegetatywny" zamienić na doku-
nie mówi, choć może wydawać jęki". Sporadycznie mentowanie przyczyny tego stanu (np. urazowe
mogą pojawić się takie reakcje, jak uśmiech, płacz uszkodzenie mózgu, udar lub niedotlenienie) oraz
lub inne ruchy mimiczne, niecelowe ruchy kończyn, długość czasu po jego wystąpieniu. Zaleca również
nawet wypowiedzi pojedynczych słów (Pąchalska wprowadzenie informacji dotyczących możliwości
2007). prognozy (por. też Schnakers i in. 2010). Prognoza
jest bardzo niekorzystna i jedynie ok. 3% pacjentów
11 wychodzi z tego stanu, osiągając poziom głębokiej
Należy tu zaznaczyć, że odgłosy wydawane przez pacjenta
w takim stanie przypominają czasami wycie wilka. lub umiarkowanej niepełnosprawności.
206 7. Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

Rycina 7.12. Zachowana regionalna mózgowa aktywność u pacjenta w stanie wegetatywnym, który wypowiada pojedyncze słowa
A: dane PET F-fiurodeksyglukozy (w odniesieniu do MR) nałożono magnetoencefalogram w powiązaniu z diapolami, które iden-
tyfikują źródło sygnału. Woksele PET zostały znormalizowane regionowo (według regionów) i ukazane na skali od 55 do 100%
normy. B: lokalizacja diapoli MEG. Lokalizację diapoli o maksymalnej reakcji z okresem utajenia 50 ms zaznaczono za pomocą
krzyżyka i czerwonej kropki, a lokalizację diapoli z okresem utajenia 21 ms i 35 ms - odpowiednio kropkąjasnopopielatą i zieloną.
C: rozkład fal MEG dla pasma gamma w prawej półkuli (z przefiltrowaniem 20-50 Hz) dla aktywności o średniej latencji wywo-
łanej w reakcji na dwustronną stymulację słuchową. D: rozkład fal MEG dla pasma gamma (z przefiltrowaniem 20-50 Hz) dla
aktywności o średniej latencji wywołanej w reakcji na dwustronną stymulację słuchową. Pojawianie się słuchowej latencji o śred-
nim okresie utajenia w lewej półkuli może świadczyć o zachowaniu izolowanych sieci neuronalnych w jej obrębie.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Laureys i in. (2004: 542).

7.4.4. S t a n minimalnej ś w i a d o m o ś c i wych pomiędzy pierwotną i asocjacyjną korą mózgu,


Stan minimalnej świadomości charakteryzuje się co sugeruje przewagę rozproszonego przetwarzania
obecnością niespójnych, ale wyraźnie dostrzegalnych neuronalnego (Laureys i Boly 2007). Prawdopodo-
behawioralnych oznak świadomości (Giacino i in. bieństwo funkcjonalnego wyzdrowienia przez osoby
2002) siebie i/lub otaczającego środowiska (Pąchalska w stanie minimalnej świadomości do roku po ura-
2007). Oznaki te muszą być powtarzalne, choć zacho- zie mózgu jest znacznie bardziej prawdopodobne
wanie może się wahać w czasie badania (od celowe- niż u osób przebywających w stanie wegetatywnym
go do odruchowego i na odwrót). Fakt ten wiąże się (Pąchalska 2007). U ok. 50% pacjentów stwierdza
z okresami powrotu częściowej świadomości, umożli- się przejście do kategorii umiarkowanej niepełno-
wiającej wykonywanie prostych poleceń, odpowiada- sprawności. Obserwacje kliniczne, jak również pro-
nie na proste pytania (bez względu na dokładność od- wadzone badania naukowe pozwalają zaobserwować
powiedzi werbalnej i/lub gestowej oraz zrozumiałość u niektórych pacjentów wolną poprawę, podczas gdy
artykulacji). Należą tu momenty świadomego kon- inni mogą pozostać w tym stanie na stałe (Schnakers
taktu z otoczeniem, często w postaci minimalnych i in. 2010). Na uwagę zasługuje fakt, że w przeci-
sygnałów, np. drobne ruchy lub gesty, zmiany wyrazu wieństwie do stanu wegetatywnego, brak jest tutaj
twarzy, dźwięki lub proste formy kontaktu słowne- jasno sprecyzowanych parametrów czasowych okre-
go i sporadyczne zachowania emocjonalne, takie jak ślających powrót do sprawności (Lammi i in. 2005).
uśmiech i płacz adekwatnie do zaistniałych czynni- Prowadzone badania wykazują dużą różnorodność
ków środowiskowych. W stanie minimalnej świado- stopnia powrotu sprawności funkcjonalnej (Keren
mości obserwujemy zatem występowanie celowych i in. 2010). Wyjście ze stanu minimalnej świadomo-
zachowań (niezwiązanych z działaniem czynności ści jest definiowane jako zdolność do porozumiewa-
odruchowej). nia się werbalnego, gestowego (np. mrugnięcia „tak"
W badaniach neuroobrazowych mózgu po stymu- lub „nie") bądź funkcjonalnego używania dwu lub
lacji słuchowej stwierdza się aktywację w dużych ob- więcej przedmiotów (np. szczotki do włosów i fili-
szarach czołowo-skroniowo-ciemieniowych mózgu żanki), czyli celowego zachowania (Giacino i Whyte
lub występowanie nienaruszonych połączeń nerwo- 2005).
7.. Spektrum zaburzeń świadomości207

7.4.5. Z e s p ó ł zamknięcia Schnakers i in. (2010) podają, że dzięki uwzględ-


nieniu głębokości występujących zaburzeń można
Zespół zamknięcia (Locked-in Syndrome, LIS), czyli
wydzielić różne rodzaje zespołu zamknięcia:
stan, w którym pacjent z tetraplegią (znaną również
jako kwadriplegia, czyli czterokończynowy niedo- • w niepełnej formie zespołu zamknięcia istnieje
wład) oraz anartrią (patrz Słownik) jest w pełni przy- aktywność ruchowa (często ruch palca lub ruch
tomny i świadomy, lecz nie jest w stanie poruszać się głowy);
z powodu całkowitego paraliżu niemalże wszystkich • w całkowitym zespole zamknięcia pacjent znajdu-
mięśni szkieletowych. Najczęstsze przyczyny powsta- je się w zupełnym bezruchu; jest przy tym pozba-
nia zespołu zamknięcia to wysoki uraz rdzenia lub wiony również poziomych, jak i pionowych ru-
udar niedokrwienny w obrębie unaczynienia przez chów gałek ocznych.
tętnicę podstawną mózgu, w następstwie czego po-
W funkcjonalnym neuroobrazowaniu mózgu ob-
wstało niedokrwienne uszkodzenie pnia mózgowia,
serwuje się hipometabolizm (wyższe zużycie gluko-
obejmujące głównie brzuszną część mostu (Podemski
zy) w obszarach nadnamiotowych oraz w móżdżku,
2008; Smart i in. 2008). Schnakers i in. (2010) poda-
strukturze ściśle związanej ze skoordynowaną aktyw-
ją, że w 60% przypadków zespół ten wynika z za-
nością ruchową (ryc. 7.13).
krzepicy tętnicy podstawnej mózgu (Podemski 2008).
Laureys i in. (2004) podkreślają, że u osób z ze-
Ponieważ pacjenci z tym zespołem spontanicznie
społem zamknięcia obserw uje się znaczną obustron-
otwierają oczy, ale nie są w stanie mówić ani poru-
ną nadpobudliwość jądra migdałowatego, co ich
szać kończynami, stan ten można łatwo pomylić ze
zdaniem odzwierciedla niepokój generowany przez
stanem wegetatywnym. Diagnoza zespołu zamknię-
niezdolność do poruszania się i/lub mówienia. Dlate-
cia może być postawiona najwcześniej 2,5 miesiąca
go też widzą konieczność leczenia lęku wkrótce po
od uszkodzenia. Laureys i in. (2004) zaobserwowali,
postawieniu diagnozy tego zespołu. Lekarza prowa-
że członkowie rodziny, którzy przebywają z chorym
dzącego pacjenta powinna zaalarmować obecność
z zespołem zamknięcia, mają tendencję do wykry-
stosunkowo normalnego i reaktywnego rytmu EEG
wania oznak przytomności (55% przypadków) zanim
po uszkodzeniu pnia mózgowia. Różnorodność zapi-
jeszcze oznaki te potwierdzi personel medyczny (23%
sów EEG powoduje jednak, że nie może to stanowić
przypadków).
podstawy różnicowania zespołu zamknięcia z inny-
Ze względu na brak koordynacji między oddycha- mi zespołami zaburzeń świadomości (Schnakers i in.
niem a napięciem strun głosowych artykulacja jest 2010; Keren i in. 2010).
praktycznie niemożliwa (Smart i in. 2008). W reha-
Z kolei Schnakers i współautorzy (2010) wskazują,
bilitacji neuropsychologicznej proponuje się wykorzy-
że pacjenci z zespołem zamknięcia są w stanie podjąć
stanie zachowanych pionowych (rzadziej poziomych)
niezależne decyzje i komunikować swoje preferencje.
ruchów oczu do odpowiedniego ukierunkowania
Niezwykle zaskakujący jest fakt, że pacjenci z ze-
spojrzenia w czasie niewerbalnego porozumiewania
społem zamknięcia oceniają swoją jakość życia, po-
się z chorym 12 . Warto zwrócić uwagę, że u tych pa-
dobnie jak osoby zdrowe (Bruno i in. 2009). Autorzy
cjentów zdolność myślenia oraz kojarzenia może być
stwierdzają, że trudno określić przyczynę takiej oceny.
niezaburzona, gdyż w przeciwieństwie do stanu we-
Wiemy już jednak z lektury chociażby tej książki, że
getatywnego wyższe struktury mózgowia pozostają
samopoczucie człowieka jest wysoce subiektywne i nie
w pełni sprawne (Pąchalska 2007). Cierpienia takiego
koniecznie zgodne z tym, co na jego temat myślą inni.
chorego najpełniej oddaje nazwa zespołu w języku
francuskim ma/adie de 1'emmure vivant - co tłumaczy
się dosłownie jako „choroba zamurowanego żywcem". 7.4.6. Ocena b e h a w i o r a l n a ś w i a d o m o ś c i
Dane na temat długości życia wykazują, że wielu pa-
Standardową metodę wykrywania oznak przytomności
cjentów z zespołem zamknięcia żyje 12 (a nawet wię-
u osób z ciężkim uszkodzeniem mózgu stanowi obser-
cej) lat od zachorowania w przypadku braku innych,
wacja zachowania (Pąchalska 2007). Ważne jest doko-
strukturalnych lub funkcjonalnych nieprawidłowości
nanie rozróżnienia między „wzbudzeniem" i „świado-
mózgu (Smart i in. 2008).
mością". Pacjent może być wzbudzony, ale nie wykazuje
żadnych oznak świadomości, jak to ma miejsce w stanie
12 wegetatywnym (Herzyk 2011). Nawracające wzbudze-
W praktyce klinicznej najczęściej stosuje się wzorzec „na
TAK." - dwukrotne mrugnięcie powiekami, a „na NIE" poziome
nie jest warunkiem koniecznym, ale niewystarczającym
ruchy gałek ocznych. do występowania świadomości (ryc. 7.14.) Należy pod-
210
I 7. Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

nia mózgu (Wijdicks, 2006). Skala ta zawiera Matryca Urazów Mózgu Wessex (The Wessex
cztery podskale pozwalające na ocenę funkcji mo- He ad Injury Matrix, W H 1 M ) (Shiel i in. 2000)
torycznych i odpowiedzi wzrokowych, odruchów opracowana została w celu w y c h w y c e n i a zmian
z pnia mózgowia oraz zdolności oddychania. Mi- u pacjentów w stanie w e g e t a t y w n y m przed poja-
nimalna ocena wynosi więc 0 punktów, maksy- wieniem się amnezji pourazowej. Narzędzie to
malna zaś - 16 punktów. W przeciwieństwie do jest szczególnie wrażliwe na w y k r y w a n i e zmian
Skali Śpiączki Glasgow, Skala FOUR nie ocenia u pacjentów z m i n i m a l n y m stanem świadomości,
funkcji werbalnych, co pozwala na szybszą ocenę które nie są diagnozowane w tradycyjnych ska-
dużej liczby zaintubowanych pacjentów na od- lach, takich jak Skala Śpiączki Glasgow (Majerus
dziale intensywnej terapii. i in. 2000).

Tabela 7.2. Skala Śpiączki Glasgow (Glasgow Coma Scalę, GCS)


Poziom świadomości Kryteria diagnostyczne Piśmiennictwo
Śmierć mózgu Brak wzbudzenia / oczy otwarte Grupa robocza Królewskiej Aka-
Brak behawioralnych oznak świadomości demii Lekarzy (2003); Pąchalska
Bezdech i Moskała (2014)
Utrata funkcji mózgu (odruchów z pnia mózgowia)
Śpiączka Brak wzbudzenia / oczy otwarte Plum i Posner (1966);
Brak behawioralnych oznak świadomości Majerus i in. (2000);
Zaburzenia spontanicznego oddychania Pąchalska (2007)
Zaburzenia odruchów z pnia mózgowia
Brak wokalizacji > 1 godzina
Stan wegetatywny Wzbudzenie / spontaniczne lub wywołane bodźcem otwieranie Grupa robocza Królewskiej Aka-
oczu demii Lekarzy (2003);
Brak behawioralnych oznak świadomości Pąchalska (2007);
Zachowany spontaniczny oddech Herzyk (2012);
Zachowane odruchy z pnia mózgowia Pąchalska i in. (2014)
Brak celowych zachowań
Brak produkcji zrozumiałych wypowiedzi
Zachowanie (w całości lub części) funkcji autonomicznych
z pnia mózgowia i podwzgórza
> 1 miesiąc trwałego stanu wegetatywnego
Kompatybilność z bodźcami z zewnątrz: grymasy na ból, próby
lokalizacji źródeł dźwięku
Wyjście ze śpiączki: nietypowe, ale zgodne reakcje, w tym
fiksacja wzroku, reakcja na zagrożenie, wypowiadanie
(niekoniecznie dokładne) pojedynczych słów
Stan minimalnej Wzbudzenie / spontaniczne otwieranie oczu Giacino i in. (2002);
świadomości Zmienne, ale powtarzalne behawioralne oznaki świadomości Pąchalska i Moskała (2014);
Odpowiedź zgodna z porządkiem werbalnym Pąchalska i in. (2014)
Śmiech lub płacz uwarunkowany bodźcami środowiskowymi
Lokalizacja przedmiotu i/lub manipulacja nim
Długotrwały kontakt wzrokowy
Zdolność fiksacji wzroku
Podtrzymanie werbalizacji
Celowa (sporadyczna) komunikacja
Wyjście ze stanu wegetatywnego: funkcjonalna komunika-
cja, funkcjonalne wykorzystanie przedmiotów
Zespól zamknięcia Wzbudzenie / spontaniczne otwieranie oczu Amerykański Kongres Medycyny
Zachowane funkcje poznawcze Rehabilitacyjnej (1995);
Komunikowanie się z wykorzystaniem wzroku Moskała i Pąchalska (2014);
Anartria Pąchalska i in. (2014)
Tetraplegia

Źródło: Pąchalska (2007).


7.5. Spektrum zaburzeń samoświadomości I

• Ocena Modalności Sensorycznych i Technik Reha- stąd, że opisy zaburzeń samoświadomości (można się
bilitacji (The Sensory Modality Assessment and domyślić, iż związane z uszkodzeniami mózgu) wy-
Rehabilitation Techniąue, SMART) (Gill-Thwa- stępowały na długo przed tym, kiedy zaczęto prowa-
ites 1997) została opracowana w celu identyfikacji dzić uporządkowane badania neurologiczne i neuro-
oznak przytomności obserwowanej podczas pro- psychologiczne13.
wadzenia „programu stymulacji sensorycznej" Pierwszy opis pacjenta z uszkodzeniem mózgu,
ukierunkowanego na wspieranie plastyczności który nie był świadomy własnych zaburzeń widzenia
mózgu oraz poprawę poziomu świadomości przedmiotów (tzw. ślepota korowa), przedstawił Con-
(Wood 1991). Skala ta ocenia 8 modalności, w tym stantin von Monakow (ryc. 7.15), profesor neurologii
wzrokowe, słuchowe, dotykowe, czuciowe, wę- Uniwersytetu w Zurychu (Monakow 1985).
chowe i smakowe, funkcje ruchowe, komunikację
oraz poziom wzbudzenia.
• Skala Wychodzenia ze Śpiączki JFK - Zrewido-
wana (JFK Coma Recovery Scale-Revised, CRS-
-R) (Giacino i in. 2004). Celem tej skali jest po-
moc w diagnostyce różnicowej, ocenie prognozy
oraz planowaniu leczenia i rehabilitacji pacjentów
z zaburzeniami świadomości. Skala składa się
z 23 części, które zawierają sześć podskal oceny
słuchu, wzroku, motoryki, funkcji oralnych, funk-
cji komunikacyjnych oraz wzbudzenia.

Przejdźmy teraz do omówienia kluczowej, choć


często pomijanej w podręcznikach neuropsychologii,
problematyki zaburzeń samoświadomości.
Rycina 7.15. Constantin von Monakow (1853-1930)
Źródło: ze zbiorów prywatnych J.W. Browna.

7.5. S P E K T R U M Z A B U R Z E Ń
Autor ten wskazał również, że pacjent ów przeja-
SAMOŚWIADOMOŚCI wiał tendencję do tworzenia konfabulacji. Ponieważ
Zaburzenia samoświadomości zostały wyodrębnione uszkodzenia mózgu miały prawdopodobnie rozsiany
przez Prigatano (1999a; 2012) od zaburzeń świadomo- charakter, brak wglądu występował na tle ogólnego
ści i choć podział ten ma znaczenie głównie dydak- otępienia. Powstaje więc pytanie: na ile zaburzenia
tyczne, to jednak jest niezwykle przydatny w prakty- wglądu są niezależne od uogólnionych zaburzeń inte-
ce klinicznej (Pąchalska i in. 2012e). lektualnych i czy mogą być traktowane, jak sugerują
Zaburzenia samoświadomości opisywano już niektórzy autorzy (Prigatano 1999a, 2012; Nyka 2012;
w starożytności (Bisiach i Geminiani 1991). W jednym Zawadzka i in. 2012), jako zjawisko towarzyszące
z listów do swojego przyjaciela Luciliusa (Liber V, Epi- (epifenomen) zaburzeniom poznawczym?
stula IX) L. Seneka młodszy zajął się przekonaniami Jednakże Gabriel Anton (1899) uważał, że brak
dotyczącymi siebie. Chociaż w pierwszym rzędzie in- wglądu jest niezależny od uogólnionych zaburzeń in-
teresował się moralnymi implikacjami tych przekonań, telektualnych. W związku z tym nie mógł być inter-
zrelacjonował jednak następującą historię: pretowany jako epifenomen zaburzeń poznawczych.

Wiesz, że Harpastes, bezmyślna towarzyszka mojej żo- 13


ny, odziedziczony ciężar, przebywa w moim domu [...] Pierwsze badania eksperymentalne dotyczące zjawiska za-
Ta głupia kobieta nagle straciła wzrok. Wydaje się nie- burzeń świadomości prowadził w 1881 r. znany niemiecki fizjolog
Hermann Munk (1839-1912). Zaobserwował on, że po usunięciu
prawdopodobne to, co zamierzam ci powiedzieć, ale drugorzędowej, wzrokowej kory asocjacyjnej pies zbliżał się do
jest prawdą: ona nie wie, że jest niewidoma. Wciąż pro- przedmiotów w sposób świadczący o tym, że je widzi, ale ich nie
si swojego sługę, żeby ją gdzieś zabierał. Twierdzi, że rozpoznaje (np. nie zderzał się z człowiekiem, przechodząc obok,
mój dom jest ciemny (V.9.2). ale nie potrafił rozpoznać w nim swojego pana). Zjawisko to Munk
określał jako ślepotę umysłową, wskazując na znaczenie pamięci
Dalej Seneka zauważył, że zdarzają się sytuacje, w rozpoznawaniu otaczających nas zjawisk. Do eksperymentów
kiedy „trudno jest wyzdrowieć po prostu dlatego, że Munka nawiązywali zwolennicy holistycznej teorii funkcjonowa-
jesteśmy nieświadomi choroby" (IY.9.4). Wynika nia mózgu (Kaczmarek 2012).
1 7. Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

Autor zaprezentował, na poparcie tej tezy, opis kilku ka jest już na niego za mała i należy kupić większą
pacjentów z ogniskowym uszkodzeniem mózgu, któ- (Pąchalska i Herzyk 2011). Minie kilka lat, zanim
rzy nie mieli świadomości występujących u nich za- wyzdrowieje i uświadomi sobie, że ma lewostronny
burzeń wzrokowych (tzw. ślepota korowa), jak rów- niedowład połowiczy i że konieczne jest ćwiczenie
nież słuchowych i ruchowych. chorej ręki, a nie zakup nowej kurtki (por. Pąchal-
Opisane zaburzenia można więc traktować jako ska i in. 2012e).
swego rodzaju zaburzenia świadomości, a ściślej za- Specyficzną reakcją opisanych pacjentów jest
kłócenia w świadomym przetwarzaniu docierających przypisywanie zaistniałych trudności raczej czynni-
do mózgu bodźców. Jednym ze specyficznych zabu- kom zewnętrznym niż wewnętrznym. Ta tendencja
rzeń świadomości jest też anosognozja, która przeja- jest cechą charakterystyczną zakłóceń samoświado-
wia się w tym, że pacjent nie zdaje sobie sprawy z wy- mości po uszkodzeniu mózgu.
stępujących u niego deficytów. Dotyczy to zarówno Wymienione przypadki ilustrują potrzebę nada-
czynności poznawczych, jak i funkcji ruchowych. wania sensu zaistniałym wokół nas zjawiskom. Doty-
czy to również sytuacji, gdy pojawiają się trudności
interpretacyjne spowodowane uszkodzeniem mózgu.
7.5.1. A n o s o g n o z j a
Jedynym sposobem nadania sensu zaistniałym
Od początku XX w. pojawiają się liczne publikacje, zdarzeniom okazuje się w tych przypadkach zaprze-
w których autorzy starają się dotrzeć do istotnych czenie występowaniu obiektywnie istniejących zabu-
czynników warunkujących występowanie zaburzeń rzeń. Jest to więc swoista reakcja obronna organizmu
świadomości. Na przykład Henry Head (1920), zwo- (Pąchalska 2007). Inne publikowane studia przypad-
lennik poglądów antylokalizacyjnych na organizację ków jednakże jasno pokazywały, że nawet osoby, któ-
wyższych funkcji mózgowych, zaobserwował, że re dysponują dużą wiedzą na temat układu nerwo-
uszkodzenia jednej półkuli mózgu mogą wpływać na wego i zaburzeń psychiatrycznych, mogą przejawiać
reakcje emocjonalne pacjenta w stosunku do tzw. po- anosognozję w następstwie uszkodzenia mózgu
szkodowanej strony ciała. Badany przez tego autora (DiMauro 1998).
pacjent żalił się, że nie jest w stanie chodzić na mszę
do kościoła, ponieważ nie może znieść tego, jak reli-
gijne hymny „oddziałują na jego poszkodowaną stro- 7.5.2. M o d e l całkowitych i częściowych
nę" (Head 1920: 560). zaburzeń s a m o ś w i a d o m o ś c i
Bliższa analiza tych prac wskazuje, że zaburzenia z uwzględnieniem anosognozji
te wiązano głównie z uszkodzeniami prawej półkuli
Zaburzenia samoświadomości, które występują u osób
mózgu. Warto w tym miejscu przytoczyć badania
ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgowia, dzieli
Roesera i Daly'ego (1974), którzy przedstawili cieka-
się na:
wy przypadek 49-letniej pacjentki z guzem prawej
części wzgórza. U pacjentki tej pojawiły się parestezje • całkowite, jeśli pacjent, u którego występują nie-
oraz „wypaczenia wrażeń sensorycznych" pochodzą- dowład, ślepota korowa, głuchota korowa i inne
cych z lewej strony ciała. Po upływie ok. miesiąca za- zaburzenia procesów poznawczych, emocjonal-
obserwowano u niej również zaburzenia sensoryczne. nych i zachowania, zaprzecza ich istnieniu;
Ponadto skarżyła się ona na zmienioną percepcję mu- • częściowe, jeżeli pacjent zaprzecza istnieniu jed-
zyki, co początkowo przypisywała zepsutemu odtwa- nego lub paru tych zaburzeń.
rzaczowi, gdyż odbierane przez nią dźwięki były za-
mazane i nieostre. Dopiero mąż uświadomił jej, że Zaburzenia te przedstawił w postaci modelu (ryc.
sprzęt ten jest sprawny. Warto podkreślić, że u pa- 7.16) Prigatano (1999a, 2012).
cjentki tej nie występowały zaburzenia mowy, co su- Weinstein i Kahn (1955) wykazali, że pacjenci
geruje, że zachowany był u niej słuch fonematyczny. z uszkodzeniami mózgu wykorzystują mechanizm za-
Podobne zachowania przejawią również inni pa- przeczania w celu poradzenia sobie z zagrożeniem
cjenci z anosognozją. Na przykład pacjent z całko- spowodowanym przez poważną chorobę. Zaprzecza-
witą anosognozją, która wystąpiła po wybudzeniu nie to może być całkowite albo oznaczać swoisty spo-
się z długotrwałej śpiączki w następstwie masywne- sób minimalizowania problemu.
go uszkodzenia prawej półkuli mózgu, bardzo mę- Autorzy ci (ibid.: 123) podkreślali, że:
czył się podczas wkładania ręki do rękawa kurtki Różne formy anosognozji nie stanowią odrębnych jed-
i twierdził, że ktoś mu ten rękaw zaszył albo że kurt- nostek, które można zlokalizować w różnych obsza-
7.5. Spektrum zaburzeń samoświadomości

jął zaleceń swojego przełożonego, lecz zareagował


bardzo agresywnie, twierdząc, że są to pomówienia,
gdyż on swoją pracę wykonuje nienagannie. W re-
zultacie zwolniono go z pracy. Po przebytej terapii
neuropsychologicznej w Krakowskim Centrum Reha-
bilitacji pacjent uświadomił sobie swoje wcześniejsze
zaburzenia, co opisał w referacie zaprezentowanym
na kongresie Polskiego Towarzystwa Neuropsycholo-
gicznego w Lublinie.
Mimo świadomości swoich zaburzeń pacjent ten
Rycina 7.16. Model całkowitych i częściowych zaburzeń
nada! nie zdaje sobie sprawy, że uniemożliwiają mu
samoświadomości
one powrót do wykonywania obowiązków zawodo-
Źródło: opracowanie własne na podstawie Prigatano (2012).
wych. Ma zatem określoną wiedzę o zaburzonym
funkcjonowaniu, ale nie udaje mu się dostrzec, że
rach mózgu; czy to uszkodzenie obejmuje płat czoło- ogranicza go ono w istotnym stopniu. Nadal twier-
wy, czy ciemieniowy, wpływa na rodzaj dysfunkcji, dzi, że najlepszą „terapią" byłby dla niego powrót
której istnienie może zostać zaprzeczone, ale nie doty- do wcześniejszej aktywności życiowej. Dostrzega,
czy to samego mechanizmu zaprzeczania.
że istnieje jakiś problem, ale sądzi, że dyrektor wy-
Kilka lat później Weinstein zmienił poglądy, olbrzymia jego rozmiar i ewentualne następstwa.
stwierdzając, że anosognozja może być związana Zarówno artykuł LaBawa, jak i doniesienia naszego
z uszkodzeniem określonych obszarów mózgu (Priga- pacjenta pozwalają pełniej zrozumieć zjawisko za-
tano 2012). Stwarza to konieczność udoskonalenia przeczania u osób z uszkodzeniem mózgu i ukazują
metod badania zarówno samych zaburzeń zaprzecza- jednocześnie, że różnią się one w istotny sposób od
nia, jak i mechanizmów leżących u ich podłoża. zaprzeczania obserwowanego u osób bez patologii
Pełniejsze zrozumienie mechanizmów zjawiska mózgowej.
zaburzonej świadomości umożliwia dopiero obserwa-
cja objawów zachodzących w czasie stopniowej po- Specyficzna i niespecyficzna anosognozja
prawy stanu neurologicznego i ogólnego funkcjono- Termin „anosognozja" odnosi się do zjawiska klinicz-
wania pacjenta. nego, w którym pacjent z uszkodzeniem mózgu zdaje
W literaturze przedmiotu najpełniejszy wgląd się nie być świadomy zaburzeń funkcji neurologicz-
w istotę omawianego zjawiska daje artykuł psychia- nych i/lub neuropsychologicznych, które są oczywiste
try LaBawa (1969), który sam doznał urazu mózgu. dla klinicysty i innych osób przebywających z pacjen-
Autor ten opisał, że po przebytym urazie mózgu od- tem i zwracających uwagę na jego stan (Pąchalska
rzucał informacje dotyczące czynionych przez siebie 2007). Brak świadomości zaburzeń nie wynika przy
błędów w dokumentacji lekarskiej pacjentów, mimo tym z braku przytomności lub uogólnionych zaburzeń
krytycznych uwag ze strony pielęgniarek. W miarę poznawczych.
upływu czasu i poprawy swojego stanu zdrowia zdał Prigatano (2012) dzieli anosognozję na:
sobie sprawę, że powrót do zdrowia po urazie mózgu
• specyficzną, czyli dotyczącą poszczególnych za-
nie jest jednoznaczny z pokonaniem mechanizmu za-
burzeń, gdy pacjent nie zauważa u siebie występo-
przeczania.
wania jednego objawu, np. niedowładu połowicze-
Podobne objawy wystąpiły u znanego polskiego
go czy niedowidzenia. Przykładowo: jeden pacjent
neurologa i neurochirurga J.R., który doznał urazu
wie, że ma afazję i niedowidzenie połowicze, ale
mózgu w następstwie upadku z roweru. Przejawiał on
zaprzecza, że ma niedowład, inny zaś wie, że ma
anosognozję i zaprzeczał wszystkim występującym
niedowład, ale z kolei zaprzecza, że nie widzi;
u niego objawom neurologicznym. W miarę powrotu
• niespecyficzną, czyli dotyczącą równomiernie
do zdrowia podjął pracę w poradni. Nie potrafił jed-
wszystkich objawów, gdy pacjent sądzi, że jest zu-
nak zorganizować sobie czasu: jednemu pacjentowi
pełnie zdrowy.
poświęcał kilka godzin, podczas gdy pozostali nie-
cierpliwili się w poczekalni. Wobec zgłaszanych skarg U pacjentów po urazie mózgu spotykamy najczę-
dyrektor placówki zalecił mu odpowiednie zorganizo- ściej właśnie anosognozję niespecyficzną. Bywają na-
wanie czasu wizyt. Sugerował mu m.in. nastawienie wet pacjenci, którzy uznają swój obecny stan zdrowia
budzika na 30 minut. Pacjent ten nie tylko nie przy- za lepszy niż przed wypadkiem. Na przykład wspo-
1 7. Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

mniany lekarz neurolog wyrażał szczere przekonanie, różnicę diagnostyczną między zaburzeniami świado-
że stał się bardziej inteligentny i miał lepszą pamięć mości o pochodzeniu organicznym a różnego rodzaju
po wypadku niż przed nim. mechanizmami obrony psychicznej, cechującymi się
W praktyce klinicznej można spotkać anosognozję zaprzeczeniem, projekcją albo jednym i drugim. Jeże-
specyficzną, dotyczącą niedowładu, afazji, zawężenia li sam temperament pacjenta skłania go do optymiz-
pola widzenia, całkowitej ślepoty korowej, apraksji, mu albo jeżeli głęboko wierzy on w moc „pozytywne-
a nawet amnezji. W tym ostatnim przypadku chory nie go myślenia", stwierdzenie „nic mi nie jest" należy do
jest świadomy, jak długo trwała amnezja pourazowa, świadomie lub podświadomie wybranej strategii wal-
co w znacznym stopniu utrudnia ocenę głębokości ura- ki z chorobą i kalectwem. Głęboka wiara religijna mo-
zu mózgu. W anosognozji dotyczącej niedowładu poło- że prowadzić człowieka do przekonania, że nie wolno
wiczego pacjent twierdzi, że nie ma żadnych zaburzeń narzekać, że trzeba przyjąć wszystkie cierpienia jako
funkcji ruchowych. Po dokładniejszym badaniu często dar boski. Obserwacja ta prowadzi nas do wniosku,
stwierdza się współtowarzyszące zaburzenia, takie jak że należy ostrożnie i starannie oddzielić stan poznaw-
dezorientacja w czasie i w przestrzeni, pomijanie stron- czy pacjenta (tj. anosognozję) od jego stanu emocjo-
ne, błędy w percepcji mimiki (pacjent nie potrafi od- nalnego (tj. lęku przed chorobą, śmiercią, kalectwem)
czytać emocji rozmówcy na podstawie wyrazu jego czy duchowego.
twarzy) i patologiczną obojętność wobec własnej cho-
roby. Większość tych objawów kojarzymy z uszkodze- Czy „nic mi nie jest" oznacza dla danego pacjenta
niem prawej półkuli, choć w wielu przypadkach nie tyle, co stwierdzenie: ,, Wiem, że mam objawy, ale sta-
stwierdzono radiologicznie takiego uszkodzenia u pa- ram się nie przejmować nimi za bardzo"?
cjenta po urazie mózgu. Jeżeli odpowiedź na to pytanie brzmi „tak", nie nale-
Szczególnie ważną cechą anosognozji jest zmien- ży traktować stwierdzenia „nic mi nie jest" jako obja-
ność z upływem czasu, co sprawia, że podobnie jak wu, lecz raczej jako manifestację charakteru pacjenta
w przypadku afazji, pacjent w różnych okresach prze- i wybranej strategii radzenia sobie z zaistniałą sytu-
jawia różne syndromy. W ostatnich latach coraz bar- acją. Czy „nic mi nie jest" oznacza tyle, co: „boję się
dziej docenia się fakt, że zaburzenia świadomości przyszłości, która mnie teraz czeka, więc będę uda-
mogą towarzyszyć zaburzeniom neuropsychologicz- wał, że problem nie istnieje"? Jeżeli tak, potrzebna
nym, nawet wtedy, gdy anosognozja znika na kolej- jest raczej psychoterapia. Wreszcie stwierdzenie „nic
nym etapie choroby (Prigatano I999a). Niemniej jed- mi nie jest" może oznaczać anosognozję, oczywiście
nak trudno znaleźć korelację między zaburzeniami jeśli pacjent rzeczywiście ma objawy, które dla po-
świadomości a wynikami standardowych testów stronnego obserwatora są niewątpliwe.
neuropsychologicznych. Jej brak wcale nie oznacza, Cechą charakterystyczną zaburzeń świadomości
że zaburzona świadomość nie ma żadnego związku jest więc obecność deficytów neurologicznych lub
z deficytami neuropsychologicznymi, lecz tylko tyle, neuropsychologicznych, które są pewne dla obserwa-
że standardowe testy nie wychwytują najbardziej cha- torów klinicznych. Gdy pacjent z anosognozją staje
rakterystycznych cech tych zaburzeń. przed dowodem istnienia tych zaburzeń, stwierdza, że
Na przykład pacjent po ciężkim urazie mózgu albo nie ma deficytów, albo że są one znacznie mniej
może się zachowywać w sposób społecznie nieak- nasilone niż w rzeczywistości. Charakterystyczne dla
ceptowany jeszcze przez wiele lat po urazie, ale gdy „prawdziwej" anosognozji jest zdziwienie pacjenta
zwracamy mu na to uwagę, może być szczerze zdzi- wywołane przedstawianymi przez nas dowodami ist-
wiony i zdaje się nie rozumieć niestosowności swo- nienia zaburzeń. Inne reakcje emocjonalne mogą,
ich wypowiedzi czy zachowań. Można powiedzieć, choć wcale nie muszą, świadczyć o mechanizmach
że nastąpiło zaburzenie doznań fenomenologicznych. obronnych - zdrowych lub patologicznych. Człowiek
Pacjent w jakiś sposób nie jest świadomy niesto- myślący pozytywnie, o silnym charakterze czy głębo-
sowności swoich wypowiedzi lub czynów, chociaż kiej wierze może odpowiadać: „tak, aleja się tym nie
wbrew pozorom ma zachowaną wiedzę społeczną, martwię" Człowiek w pozycji obronnej najczęściej
tzn. wie, przynajmniej na poziomie abstrakcji, że da- reaguje złością na naszą próbę udowodnienia istnienia
ne zachowanie jest społecznie niedopuszczalne, ale objawów, traktując ją jak atak na siebie. Wiadomo, że
nie zauważa przy tym, że sam zachowuje się w ten wynikiem takiego poczucia jest najczęściej agresja,
sposób (Pąchalska 2003d). której podłoże stanowi lęk. Trzeba jednak podkreślić,
Ocena zaburzeń tego rodzaju jest sprawą subtelną że u niektórych pacjentów z prawdziwą anosognozją
i złożoną. Klinicysta powinien mieć ciągle na uwadze powtarzane próby udowodnienia im prawdziwości
7.5. Spektrum zaburzeń samoświadomości

stwierdzeń, które dla nich są ewidentną nieprawdą, zadań wymagających sprawności obu kończyn, ta-
mogą wywołać podejrzliwość. kich jak chodzenie lub klaskanie (Marcel i in. 2004).
Przecenianie przez pacjenta swoich możliwości w po-
równaniu z oceną podaną przez opiekuna uznaje się
7.5.3. M e t o d y d i a g n o z y a n o s o g n o z j i za dowód występowania anosognozji. Chociaż jest
Diagnoza anosognozji sprawia wiele problemów, gdyż to metoda umożliwiająca ocenę stopnia braku świa-
jest to złożony zespół, którego objawy przejawiają się domości zaburzeń u danego pacjenta, wymaga ona
odmiennie u poszczególnych pacjentów (Daniluk zachowanej umiejętności językowego porozumiewa-
i Zawadzka 2000). Najczęściej spotykane jest zaprze- nia się, co sprawia trudności w badaniu pacjentów
czanie istnieniu zaburzeń. Nawet jeśli pacjenci przyj- z objawami afazji i w rezultacie prowadzi do zani-
mują do wiadomości istnienie swoich deficytów, zdają żania częstości występowania anosognozji u chorych
się tym nie przejmować' 4 , choć rozumieją ten problem z uszkodzeniami lewej (dominującej dla mowy) pół-
(np. hemiplegia), jeżeli dotyczy on innych osób (Ma- kuli mózgu (Cocchini i in. 2012).
her i in. 1994; Marcel i in. 2004). Bardziej miarodajną ocenę pojawiania się anoso-
gnozji u chorych z uszkodzeniami mózgu, zwłaszcza
Ocena zaburzeń motorycznych w przypadku zaburzeń mowy, umożliwia Wizualno-
W podręcznikach neurologii można znaleźć infor- -Analogowy Test Anosognozji dla zaburzeń moto-
mację, że anosognozja dotycząca zaburzeń moto- rycznych (Visual-Analogue Test for Anosognosia for
rycznych (hemiplegii, hemiparezy), często wycofu- motor deficits, VATAm) opracowany przez Della Sa-
je się spontanicznie, a utrzymujące się zaburzenia lę i współautorów (2009). Pacjentów prosi się o ocenę
łączą się z deficytami poznawczymi. Tymczasem własnych możliwości wykonania kilku zadań, które
najnowsze badania wykazały, że przewlekła anoso- wymagają sprawności obu rąk i nóg. W celu ominięcia
gnozja jest znacznie częstsza, niż dotychczas zakła- trudności w słownym komunikowaniu się, każde z py-
dano. Prawdopodobnie wynika to z niedoskonałości tań jest ilustrowane rysunkiem (ryc. 7.17A), a cztero-
stosowanych dotychczas metod diagnozowania, spo- punktowa wzrokowo-analogowa skala Lickerta ułatwia
śród których najczęściej wykorzystuje się ustruktu- ocenę pacjenta. Dodatkowo zadaje się cztery pytania
ralizowane wywiady i kwestionariusze samooceny. kontrolne, na które odpowiedzi są oczywiste niezależ-
Główną wadą tych narzędzi jest to, że umożliwiają nie od zaburzenia (np. łatwość żonglowania pięcioma
one wychwycenie jedynie tzw. anosognozji jawnej piłkami patrz ryc. 7.17B). Oceny podawane przez
(Cocchini i in. 2012). pacjenta są porównywane z ocenami opiekuna, a dane
W trakcie wywiadu, któremu nadaje się mniej normatywne umożliwiają interpretację pojawiających
lub bardziej formalny (strukturalizowany) charakter, się rozbieżności z ograniczeniami, określając głębokość
pacjentowi zadaje się pytania, które mają umożliwić anosognozji (lekka, średnia, ciężka). Porównanie wy-
stwierdzenie, czy jest on świadomy występujących
u niego zaburzeń (Prigatano 1996). Jeżeli pacjent za- #
przecza, poleca mu się wykonanie zadania, które wy-
maga np. użycia porażonej kończyny. Na polecenie
r\ O
podniesienia porażonej ręki lub wskazania nią określo-
nego przedmiotu pacjenci stwierdzają np.: „Nie jestem
supermenem" (Welman 1969) lub mówią: „zrobione",
chociaż ich ręka pozostaje nieruchoma (Ramachandran
i Blakeslee 1998). Z kolei pacjent opisany przez Coc-
chini i współpracowników (2002) podnosił zdrową rę-
kę zamiast porażonej. Autorzy ci zaznaczają, że w tym
przypadku anosognozja wiązała się z zaburzeniami
schematu ciała. Podobne zaburzenia zaobserwowano
A) Czy masz problemy podczas B) Czy masz problemy
także we własnej praktyce klinicznej (Pąchalska 2007). mycia rąk? podczas żonglowania
Aby ocenić anosognozję jawną, prosi się pacjenta pięcioma piłkami
o samoocenę jego własnych możliwości wykonania w powietrzu?
(sprawdź odpowiedź)

14
Zaburzenie to zostało nazwane anosodiaforią i opisane Rycina 7.17. Metoda oceny anosognozji ruchowej
przez Babińskiego w 1914 r. Źródło: opracowanie własne na podstawie Cocchini i in. (20l0a).
2 1 4 7 . Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

mniany lekarz neurolog wyrażał szczere przekonanie, różnicę diagnostyczną między zaburzeniami świado-
że stał się bardziej inteligentny i miał lepszą pamięć mości o pochodzeniu organicznym a różnego rodzaju
po wypadku niż przed nim. mechanizmami obrony psychicznej, cechującymi się
W praktyce klinicznej można spotkać anosognozję zaprzeczeniem, projekcją albo jednym i drugim. Jeże-
specyficzną, dotyczącą niedowładu, afazji, zawężenia li sam temperament pacjenta skłania go do optymiz-
pola widzenia, całkowitej ślepoty korowej, apraksji, mu albo jeżeli głęboko wierzy on w moc „pozytywne-
a nawet amnezji. W tym ostatnim przypadku chory nie go myślenia", stwierdzenie „nic mi nie jest" należy do
jest świadomy, jak długo trwała amnezja pourazowa, świadomie lub podświadomie wybranej strategii wal-
co w znacznym stopniu utrudnia ocenę głębokości ura- ki z chorobą i kalectwem. Głęboka wiara religijna mo-
zu mózgu. W anosognozji dotyczącej niedowładu poło- że prowadzić człowieka do przekonania, że nie wolno
wiczego pacjent twierdzi, że nie ma żadnych zaburzeń narzekać, że trzeba przyjąć wszystkie cierpienia jako
funkcji ruchowych. Po dokładniejszym badaniu często dar boski. Obserwacja ta prowadzi nas do wniosku,
stwierdza się współtowarzyszące zaburzenia, takie jak że należy ostrożnie i starannie oddzielić stan poznaw-
dezorientacja w czasie i w przestrzeni, pomijanie stron- czy pacjenta (tj. anosognozję) od jego stanu emocjo-
ne, błędy w percepcji mimiki (pacjent nie potrafi od- nalnego (tj. lęku przed chorobą, śmiercią, kalectwem)
czytać emocji rozmówcy na podstawie wyrazu jego czy duchowego.
twarzy) i patologiczną obojętność wobec własnej cho-
roby. Większość tych objawów kojarzymy z uszkodze- Czy „nic mi nie jest" oznacza dla danego pacjenta
niem prawej półkuli, choć w wielu przypadkach nie tyle, co stwierdzenie: „ Wiem, że mam objawy, ale sta-
stwierdzono radiologicznie takiego uszkodzenia u pa- ram się nie przejmować nimi za bardzo"?
cjenta po urazie mózgu. Jeżeli odpowiedź na to pytanie brzmi „tak", nie nale-
Szczególnie ważną cechą anosognozji jest zmien- ży traktować stwierdzenia „nic mi nie jest" jako obja-
ność z upływem czasu, co sprawia, że podobnie jak wu, lecz raczej jako manifestację charakteru pacjenta
w przypadku afazji, pacjent w różnych okresach prze- i wybranej strategii radzenia sobie z zaistniałą sytu-
jawia różne syndromy. W ostatnich latach coraz bar- acją. Czy „nic mi nie jest" oznacza tyle, co: „boję się
dziej docenia się fakt, że zaburzenia świadomości przyszłości, która mnie teraz czeka, więc będę uda-
mogą towarzyszyć zaburzeniom neuropsychologicz- wał, że problem nie istnieje"? Jeżeli tak, potrzebna
nym, nawet wtedy, gdy anosognozja znika na kolej- jest raczej psychoterapia. Wreszcie stwierdzenie „nic
nym etapie choroby (Prigatano I999a). Niemniej jed- mi nie jest" może oznaczać anosognozję, oczywiście
nak trudno znaleźć korelację między zaburzeniami jeśli pacjent rzeczywiście ma objawy, które dla po-
świadomości a wynikami standardowych testów stronnego obserwatora są niewątpliwe.
neuropsychologicznych. Jej brak wcale nie oznacza, Cechą charakterystyczną zaburzeń świadomości
że zaburzona świadomość nie ma żadnego związku jest więc obecność deficytów neurologicznych lub
z deficytami neuropsychologicznymi, lecz tylko tyle, neuropsychologicznych, które są pewne dla obserwa-
że standardowe testy nie wychwytują najbardziej cha- torów klinicznych. Gdy pacjent z anosognozją staje
rakterystycznych cech tych zaburzeń. przed dowodem istnienia tych zaburzeń, stwierdza, że
Na przykład pacjent po ciężkim urazie mózgu albo nie ma deficytów, albo że są one znacznie mniej
może się zachowywać w sposób społecznie nieak- nasilone niż w rzeczywistości. Charakterystyczne dla
ceptowany jeszcze przez wiele lat po urazie, ale gdy „prawdziwej" anosognozji jest zdziwienie pacjenta
zwracamy mu na to uwagę, może być szczerze zdzi- wywołane przedstawianymi przez nas dowodami ist-
wiony i zdaje się nie rozumieć niestosowności swo- nienia zaburzeń. Inne reakcje emocjonalne mogą,
ich wypowiedzi czy zachowań. Można powiedzieć, choć wcale nie muszą, świadczyć o mechanizmach
że nastąpiło zaburzenie doznań fenomenologicznych. obronnych - zdrowych lub patologicznych. Człowiek
Pacjent w jakiś sposób nie jest świadomy niesto- myślący pozytywnie, o silnym charakterze czy głębo-
sowności swoich wypowiedzi lub czynów, chociaż kiej wierze może odpowiadać: „tak, aleja się tym nie
wbrew pozorom ma zachowaną wiedzę społeczną, martwię". Człowiek w pozycji obronnej najczęściej
tzn. wie, przynajmniej na poziomie abstrakcji, że da- reaguje złością na naszą próbę udowodnienia istnienia
ne zachowanie jest społecznie niedopuszczalne, ale objawów, traktując ją jak atak na siebie. Wiadomo, że
nie zauważa przy tym, że sam zachowuje się w ten wynikiem takiego poczucia jest najczęściej agresja,
sposób (Pąchalska 2003d). której podłoże stanowi lęk. Trzeba jednak podkreślić,
Ocena zaburzeń tego rodzaju jest sprawą subtelną że u niektórych pacjentów z prawdziwą anosognozją
i złożoną. Klinicysta powinien mieć ciągle na uwadze powtarzane próby udowodnienia im prawdziwości
7.5. Spektrum zaburzeń samoświadomości II 215

stwierdzeń, które dla nich są ewidentną nieprawdą, zadań wymagających sprawności obu kończyn, ta-
mogą wywołać podejrzliwość. kich jak chodzenie lub klaskanie (Marcel i in. 2004).
Przecenianie przez pacjenta swoich możliwości w po-
równaniu z oceną podaną przez opiekuna uznaje się
7.5.3. M e t o d y d i a g n o z y a n o s o g n o z j i za dowód występowania anosognozji. Chociaż jest
Diagnoza anosognozji sprawia wiele problemów, gdyż to metoda umożliwiająca ocenę stopnia braku świa-
jest to złożony zespół, którego objawy przejawiają się domości zaburzeń u danego pacjenta, wymaga ona
odmiennie u poszczególnych pacjentów (Daniluk zachowanej umiejętności językowego porozumiewa-
i Zawadzka 2000). Najczęściej spotykane jest zaprze- nia się, co sprawia trudności w badaniu pacjentów
czanie istnieniu zaburzeń. Nawet jeśli pacjenci przyj- z objawami afazji i w rezultacie prowadzi do zani-
mują do wiadomości istnienie swoich deficytów, zdają żania częstości występowania anosognozji u chorych
się tym nie przejmować 14 , choć rozumieją ten problem z uszkodzeniami lewej (dominującej dla mowy) pół-
(np. hemiplegia), jeżeli dotyczy on innych osób (Ma- kuli mózgu (Cocchini i in. 2012).
her i in. 1994; Marcel i in. 2004). Bardziej miarodajną ocenę pojawiania się anoso-
gnozji u chorych z uszkodzeniami mózgu, zwłaszcza
Ocena zaburzeń motorycznych w przypadku zaburzeń mowy, umożliwia Wizualno-
W podręcznikach neurologii można znaleźć infor- -Analogowy Test Anosognozji dla zaburzeń moto-
mację, że anosognozja dotycząca zaburzeń moto- rycznych (Yisual-Analogue Test for Anosognosia for
rycznych (hemiplegii, hemiparezy), często wycofu- motor deficits, VATAm) opracowany przez Della Sa-
je się spontanicznie, a utrzymujące się zaburzenia lę i współautorów (2009). Pacjentów prosi się o ocenę
łączą się z deficytami poznawczymi. Tymczasem własnych możliwości wykonania kilku zadań, które
najnowsze badania wykazały, że przewlekła anoso- wymagają sprawności obu rąk i nóg. W celu ominięcia
gnozja jest znacznie częstsza, niż dotychczas zakła- trudności w słownym komunikowaniu się, każde z py-
dano. Prawdopodobnie wynika to z niedoskonałości tań jest ilustrowane rysunkiem (ryc. 7.17A), a cztero-
stosowanych dotychczas metod diagnozowania, spo- punktowa wzrokowo-analogowa skala Lickerta ułatwia
śród których najczęściej wykorzystuje się ustruktu- ocenę pacjenta. Dodatkowo zadaje się cztery pytania
ralizowane wywiady i kwestionariusze samooceny. kontrolne, na które odpowiedzi są oczywiste niezależ-
Główną wadą tych narzędzi jest to, że umożliwiają nie od zaburzenia (np. łatwość żonglowania pięcioma
one wychwycenie jedynie tzw. anosognozji jawnej piłkami - patrz ryc. 7.17B). Oceny podawane przez
(Cocchini i in. 2012). pacjenta są porównywane z ocenami opiekuna, a dane
W trakcie wywiadu, któremu nadaje się mniej normatywne umożliwiają interpretację pojawiających
lub bardziej formalny (strukturalizowany) charakter, się rozbieżności z ograniczeniami, określając głębokość
pacjentowi zadaje się pytania, które mają umożliwić anosognozji (lekka, średnia, ciężka). Porównanie wy-
stwierdzenie, czy jest on świadomy występujących
u niego zaburzeń (Prigatano 1996). Jeżeli pacjent za-
przecza, poleca mu się wykonanie zadania, które wy-
maga np. użycia porażonej kończyny. Na polecenie a
podniesienia porażonej ręki lub wskazania nią określo-
nego przedmiotu pacjenci stwierdzają np.: „Nie jestem • ^
supermenem" (Welman 1969) lub mówią: „zrobione",
chociaż ich ręka pozostaje nieruchoma (Ramachandran
i Blakeslee 1998). Z kolei pacjent opisany przez Coc-
chini i współpracowników (2002) podnosił zdrową rę-
kę zamiast porażonej. Autorzy ci zaznaczają, że w tym
przypadku anosognozja wiązała się z zaburzeniami
schematu ciała. Podobne zaburzenia zaobserwowano
A) Czy masz problemy podczas B) Czy masz problemy
także we własnej praktyce klinicznej (Pąchalska 2007). mycia rąk? podczas żonglowania
Aby ocenić anosognozję jawną, prosi się pacjenta pięcioma piłkami
o samoocenę jego własnych możliwości wykonania w powietrzu?
(sprawdź odpowiedź)

14
Zaburzenie to zostało nazwane anosodiaforią i opisane Rycina 7.17. Metoda oceny anosognozji ruchowej
przez Babińskiego w 1914 r. Źródło: opracowanie własne na podstawie Cocchini i in. (20l0a).
216 7. Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

ników tego testu z wynikami uzyskanymi za pomocą Cocchini i jej współpracownicy (2010) opracowali
ustrukturalizowanego wywiadu wykazało jego znacz- Próba Zachowań Motorycznych (Behavioural Motor
ną skuteczność. Task, BMT), który umożliwia ocenę anosognozji
Efektywność testu VATAm najlepiej obrazują ba- przez sposób wykonywania prostych zadań rucho-
dania Cocchini i współautorów (2009). Wykazali oni, wych, wymagających użycia obu rąk. Mogą one być
że w grupie 70 pacjentów z uszkodzeniami lewej pół- także wykonane jedną ręką (np. trzymanie tacy przez
kuli mózgu możliwe było wyodrębnienie aż 40% cho- umieszczenie zdrowej ręki pod spodem na jej środku
rych z anosognozją, podczas gdy wywiad pozwolił na - „świadoma strategia"). Autorzy stwierdzili, że ok.
wyodrębnienie jedynie 10% spośród nich. Warto też 1/4 pacjentów (7 z 30) zaczęło stosować „świadomą
podkreślić, że u pacjentów zdiagnozowanych za po- strategię". Ponadto niektórzy z nich zaczęli używać
mocą testu VATAm wykazywano anosognozję nie tej strategii, gdy poproszono ich o ponowne wykona-
tylko o głębokim i średnim, jak można by zakładać, nie tego samego zadania. Chociaż nie była to trwała
lecz także lekkim nasileniu. poprawa, wskazuje ona jednak, że proces empirycz-
Jednakże opisywany test w dalszym ciągu wyma- nego uczenia się nie tylko może spowodować zmianę
ga pewnego stopnia umiejętności językowych, a jego oceny słownej przez pacjenta, lecz także jego zacho-
wiarygodność określa się jedynie na podstawie py- wanie. Jest to ważne, ponieważ dowodzi, że w niektó-
tań kontrolnych. Ponadto nie wszystkie prezentowane rych przypadkach brak świadomości może być po-
sytuacje są wystarczająco znane poszczególnym pa- wodowany brakiem informacji lub trudnościami
cjentom, dotyczy to zwłaszcza czynności tradycyjnie w rozumieniu sprzężenia zwrotnego o własnym zabu-
przypisywanych kobietom i mężczyznom. Istnieją rzeniu ruchowym. W badaniach neuropsychologicz-
także wątpliwości dotyczące obiektywizmu opieku- nych często wykorzystuje się również Kwestionariusz
na, gdyż z reguły na podawane przezeń oceny mają Anosognozji Cuttinga (1978) (tab. 7.4), który pozwala
wpływ jego odczucia i nastawienie do pacjenta (Mar- na etapową ocenę objawów związanych z tym zespo-
cel in. 2004). łem (Cocchini i in. 2012).
Podstawowym problemem pozostaje jednak to, że
Ocena procesów niejawnych: świadomość test pierwszej i trzeciej osoby w znacznym stopniu za-
niejawna leży od słownych wypowiedzi pacjenta. Z kolei BMT
Należy pamiętać, że często zachodzi rozbieżność mię- nie daje się zastosować w badaniu pacjentów, u któ-
dzy tym, co pacjent wyraża słownie, a tym, co wpły- rych stwierdza się słabe/łagodne zaburzenia ruchowe,
wa na jego zachowanie na podświadomym poziomie. gdyż są oni w stanie wykonać poszczególne zadania,
House i Hodges (1988) opisali pacjentkę, która spo- z dużymi trudnościami.
śród obrazków przedstawiających różnych ludzi wska-
zała na osobę na wózku inwalidzkim jako najbardziej Metody diagnozy anosognozji zaburzeń mowy
podobną do siebie. Oznacza to, że wiedza o występu- Brak świadomości zaburzeń językowych u pacjentów
jących deficytach może istnieć na poziomie nieświa- z afazją wiąże się zazwyczaj z afazją żargonową, co
domym. Ocenę tego zjawiska umożliwia test pierw- wyraża jedna z jej definicji, podana przez Weinsteina
szej i trzeciej osoby opracowany przez Marcela i współautorów (1966: 187): „połączenie afazji z ano-
i współpracowników (2004) (tab. 7.3). sognozją". Autorzy ci zwracają również uwagę, że
W teście tym pacjenta prosi się o ocenę własnych w tych przypadkach mamy zazwyczaj do czynienia
możliwości wykonywania zadań wymagających z obustronnymi uszkodzeniami mózgu, co wskazuje
sprawności obu rąk i nóg, a następnie prosi się go na znaczącą rolę prawej półkuli w zaprzeczaniu ist-
o ocenę możliwości wykonania tych samych zadań nienia afazji. Z drugiej jednak strony brak świadomo-
przez osobę o tym samym stopniu niepełnosprawno- ści zaburzeń afatycznych daje się zaobserwować także
ści. Stwierdzono, że pacjenci z anosognozją znacznie u chorych z uszkodzeniami ograniczonymi do półkuli
niżej oceniali możliwości innych osób. Potwierdzenie lewej (Kertesz i Benson 1970; Gainotti 1972; Cocchi-
istnienia niejawnej świadomości uzyskano za pomocą ni in. 2012). Jak wskazuje Lebrun (1987), anosognozja
zadania, w którym proszono pacjentów o szybkie może być w tych przypadkach spowodowana brakiem
określenie koloru prezentowanego im bodźca. Zaob- rozumienia lub zaburzonym sprzężeniem zwrotnym
serwowano, że czas latencji u pacjentów z anosogno- dotyczącym własnych wypowiedzi.
zją był dłuższy niż u pacjentów świadomych, jeżeli Bezpośrednie badanie chorych z afazją jest prak-
dane słowo odnosiło się do czynności motorycznych tycznie niemożliwe ze względu na występujące
(Nardone i in. 2007). u nich zaburzenia w językowym porozumiewaniu
7.5. Spektrum zaburzeń samoświadomości217

Tabela 7.3. Najpopularniejsze testy i metody służące do oceny typów anosognozji i dysfunkcji motorycznych, ukierunkowane
na ocenę świadomości jawnej i niejawnej

Świadomość jawna

Metoda/Test Artykuły oryginalne Krótkie omówienie procedury

Wywiady ustrukturyzowane

Wywiad Nathasona Nathason i in. (1952) Ocena kliniczna oraz porównanie z wykonaniem pacjenta; dychotomiczna
i współautorów diagnoza zaprzeczania pacjenta
Skala Cuttinga Cutting (1978) Ocena kliniczna oraz porównanie z wykonaniem pacjenta; klasyfikacja
anosognozji i zjawisk z nią związanych
Skala Bisiacha Bisiach i in. (1986); Ocena kliniczna oraz porównanie z wykonaniem pacjenta; punkty
i współautorów Bisiach i Geminiani w zakresie: 0 (świadomość) - 3 (głęboka anosognozja)
(1991)
Kwestionariusz Stark- Starkstein i in. (1992) Ocena kliniczna na podstawie 6 pytań; jeżeli pacjent zaprzecza,
steina i współautorów porównujemy z aktualnym wykonaniem pacjenta; punkty dla
motorycznych i wzrokowych deficytów w zakresie: 0 (świadomość)
- 3 (nieświadomość)
Skala Bertiego Berti i in. (1996) Ocena kliniczna oraz porównanie z wykonaniem pacjenta; ocena
i współautorów w zakresie: 0 (świadomość) - 2 (głęboka anosognozja)
Skala Feinberga i współ- Feinberg i in. (2000) Ocena kliniczna i porównanie z rzeczywistym wykonaniem pacjenta;
autorów skala dotycząca anosognozji obejmuje 10 ogólnych pytań o zaburzenia
ruchowe, ocena za każde pytanie w zakresie: 0 - świadomy, 0,5 -
częściowo świadomy, 1 - brak świadomości
Ustrukturowany Marcel i in. (2004) Ocena kliniczna i porównanie z rzeczywistym wykonaniem pacjenta;
Wywiad Samoświadomo- Sekcja 1: Odpowiedzi oceniane są na skali 3-punktowej, a następnie
ści zakwalifikowane jako „świadomy", „nieświadomy", „brak zastosowania"
Sekcja 2; Ocena po rzeczywistym wykonaniu w zakresie: poprawne (ocena
= 1), niewielkie zawyżenie (ocena = 2), duże zawyżenie (ocena = 3)
Kwestionariusze samooceny
Skala Oceny Kompetencji Prigatano i in. (1986); 5-punktowa skala Likerta; porównanie ze wskazaniami opiekunów; brak
Pacjenta (Patient Compe- danych normatywnych; rozbieżność w samoocenie - anosognozja
lency Rating Scalę, PCRS)
Skala Oceny Kompetencji Pigatano i in. (2005) Ocena j.w.
Pacjenta Zrewidowana
(Patient Competency Rat-
ing Scalę, Revised,
PCRS-R)
Kwestionariusz Berti i in. (1996) 15 pytań dotyczących sprawności manualnych oraz posługiwania się
Samooceny kończynami dolnymi plus 4 pytania dotyczące samoobsługi; 10-punktowa
skala Likerta; ocena równa lub wyższa niż 6 = występowanie anosognozji,
porównanie z rzeczywistym wykonaniem pacjenta
Ocena Aktualnych Możli- Marcel i in. (2004) Sekcja 1: 13 pytań dotyczących zdolności manualnych oraz posługiwania
wości się kończynami dolnymi; porównanie z oceną opiekunów; zawyżenie
wskazań w więcej niż 5 pytaniach = anosognozja; Sekcja 2: porównanie
z rzeczywistym wykonaniem pacjenta
Kwestionariusz Oceny Pąchalska i in. (2005) Ocena kliniczna i porównanie z rzeczywistym wykonaniem pacjenta;
Anosognozji skala dotycząca anosognozji obejmuje 16 pytań o zaburzenia ruchowe
i czuciowe, poznawcze i językowe. Ocena za każde pytanie w zakresie:
0 - świadomy, I częściowo świadomy, 2 - brak świadomości
Wzrokowy-Analogowy Della Sala i in. (2009) 12 pytań dotyczących sprawności manualnych i posługiwania się
Test Anozognozji dla defi- kończynami dolnymi; 4-punktowa skala Likerta; porównanie z oceną
cytu ruchowego* opiekunów; dane normatywne i podział na łagodny, umiarkowany i ciężki
typ anosognozji; sprawdzanie aktualnych pytań, aby zapewnić rzetelność
wyników pacjenta; odpowiedni dla pacjentów z afazją (patrz także ryc. 7.18)
218 7. Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

cd. tab. 7.3

Świadomość niejawna
Metoda/Test Artykuły oryginalne Krótkie omówienie procedury
Pierwszo- Marcel i in. (2004) Ocena siebie (pierwszoosobowa) i innych (trzecioosobowa) w zakresie wy-
i Trzecioosobowa Ocena konania 13 akcji dotyczących sprawności manualnych i posługiwania się
kończynami dolnymi; porównanie oceny pacjentów w dwóch warunkach dla
każdego pytania: jeśli pierwszoosobowa ocena jest wyższa niż 5 i trzecio-
osobowa ocena jest w połowie taka sama lub niniejsza, odpowiedź jest kwa-
lifikowana jako pierwszo—>trzecioosobowa, w przeciwnym wypadku jest
klasyfikowana jako trzecio—>pierwszoosobowa.
Test Kropki Nardone Nardone i in . (2007) Porównywane są opóźnienia reakcji w zadaniu decyzyjnym, gdy „hemiplegia
związana jest ze słowem" oraz gdy „hemiplegia nie jest zw iązana ze słowem".
Większe opóźnienie reakcji wskazuje na istniejące mechanizmy zaprzeczania.
Próba Zachowań Moto- Cocchini i in. (2010) Pacjent wykonuje 8 zadań dotyczących manualnej sprawności; wynik
rycznych (Behavioural błędny sygnalizuje brak wykorzystania świadomych strategii, podział do-
Motor Task, BMT) stępnych danych normatywnych, odpowiedni dla pacjentów z afazją, moż-
liwość powtórnego pomiaru, diagnoza dotyczy tylko anosognozji dla
umiarkowanej lub ciężkiej dysfunkcji kończyny górnej.
Niejawny Test Anosogno- Fotopoulou i in. Test zawiera 10 emocjonalnie neutralnych i 10 emocjonalnie negatywnych
zji (2010) pytań niedokończonych. Ocena niejawna: porównuje się opóźnienia podczas
kończenia zdań zaczerpniętych z sekcji 2 Testu Haylinga (por. Pąchalska
2007); Ocena jawna: pacjenci są poproszeni o ocenę od 1 (niezwiązane)
do 10 (bardzo związane z ich aktualną sytuacją).
* Podobnie ustrukturowana ocena (VATAmem) jest przygotowana w celu oceny anosognozji dla zaburzeń pamięci.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Cocchini i in. (20l()a).

Tabela 7.4. Kwestionariusz anosognozji


Krok 1: Ocena anosognozji
Pytania ogólne • Dlaczego Pan/i jest tutaj?
• Co Panu/i dolega?
• Czy dzieje się coś złego z Pana/i ręką lub nogą?
• Czy jest słaba, sparaliżowana lub zdrętwiała?
• Jak się Pan/i czuje?
Krok 2: Dalsze postępowanie w przypadku zaprzeczania dolegliwościom
Uniesienie ręki pacjenta i pytania: • Co to jest?
• Czy może Pan/i to unieść?
• Najwyraźniej ma Pan/i z tym problemy?
Prośba o wyprostowanie rąk i pytania • Czy nie widzi Pan/i, że ręce nie są na tym samym poziomie?
Krok 3: Ocena rodzaju anosognozji
Anosodiaforia: pytania • Czy to nie jest denerwujące?
• Ile problemów Panu/i to sprawia?
• Czym jest to powodowane?
Nieprzynależne • Czy kiedykolwiek czuł/a Pan/i, że to nie należy do Pana/i?
• Czy czuje Pan/i, że to należy do kogoś innego?
Dziwne uczucie a Czy czuje Pan/i, że ręka jest obca lub dziwna?
Mizoplegia • Czy nie lubi Pan/i ręki?
Personifikacja • Czy czasem wyzywa Pan/i swą rękę?
Halucynacje kinestetyczne • Czy czuje Pan/i, że ręka się porusza sama z siebie?
Przecenianie a Jak wygląda druga ręka?
Dodatkowa kończyna • Czy czuł/a Pan/i kiedykolwiek dziwną rękę, leżącą obok, która
fantomowa nie należała do Pana/i?

Źródło: opracowanie własne na podstawie Cutting (1978).


7.5. Spektrum zaburzeń samoświadomości I 219

się. Nie ma b o w i e m możliwości n a w i ą z a n i a kontaktu wykorzystuje się głównie ocenę dokonaną przez ba-
słownego, p o z w a l a j ą c e g o na u z y s k a n i e w y s t a r c z a j ą - dającego (Kertesz i in. 2000).
co wiarygodnych danych. Dlatego też w tej sytuacji
w y k o r z y s t u j e się skale kliniczne i m e t o d y pośrednie, Badanie umiejętności wykrywania błędów
np. ocenę autopoprawek dokonanych przez pacjenta W tym badaniu prosi się pacjentów o wykrycie błę-
(tab. 7.5). dów, które pojawiły się w ich własnych wypowie-
W skalach klinicznych, stosowanych do oceny dziach podczas opisywania obrazków tematycznych
braku świadomości u chorych z zaburzeniami mowy, lub w trakcie nazywania przedmiotów. Wykrycie błę-

Tabeia 7.5. Najpopularniejsze testy i metody do oceny różnych typów anosognozji dla deficytów językowych

Typ Metoda/Test Artykuły oryginalne Krótkie omówienie procedury


świadomości
Skale Kliniczne Kertesz i in. (2000) Lekarz, opierając się na obserwacji, ocenia werbalne umie-
jętności pacjenta; często oceniana jest świadomość dla wię-
cej niż jednego deficytu
Metoda wykrywania Marshall i in. (1998), Liczba błędów wykrytych podczas rozmowy, opisy słowne
Błędów (.Error detec- Gainotti (1972); Maher lub zadania nazywania
tion method) i in. (1994); Weinstein
i in. (1966); Alajouani-
ne (1956); Shuren i in.
(1995)
Maher i in., 1994; Mar- Liczba błędów wykrytych przez pacjentów podczas ich mó-
shall i in. 1998 wienia (warunek ondine) jest porównywana z liczbą wykry-
tych błędów, gdy pacjenci słuchają swojego nagrania na taś-
mie (warunek ofdine)\ zapewnia to wskazanie ewentualnego
wyczerpania zasobów koncentracji. Możliwe jest również
porównanie liczby błędów wykrytych przez, pacjentów słu-
chających własnego wykonania (własny warunek) z liczbą
błędów wykrytych przez pacjentów słuchających nagrań in-
nych osób (warunek innych); pozwala to uzyskać informacje
na temat zaprzeczania psychologicznego
Ocena samego siebie Cocchini i in. (2010b) Kwestionariusz samooceny: 14 pytań dotyczących różnych
Wzrokowy-A nałogo- zadań językowych; 4-punktowa skala Likerta; porównanie
wy Test Anosognozji ze wskazaniami opiekunów; dostępne dane normatywne
dla Zaburzeń Języko- i podziały dla rozpoznania anosognozji dla utraty ekspresji
et
wych (Visual-Analo- językowej i rozumienia, dostępne są pytania kontrolne w ce-
0 «
gue Test for Anoso- lu uzyskania lepszej rzetelności danych (patrz także
1 I ryc. 7.18), nadaje się do badania pacjentów z afazją
gnosia for Language
< .2,
Disorders, VATA-L)*
Metody autokorekcji Marshall i Tompkins Pacjenci proszeni są o opisanie złożonej sceny lub wykona-
(1982); Hofmann i Co- nie zadania nazywania, autokorekty analizowane są pod
hen (1979); Schlenek względem przygotowania i działań naprawczych, analizy
BI g i in. (1987); Oomen przygotowania obejmują różnego rodzaju próby przedarty-
o 5
c .2, i in., (2001) kulacyjne (w tym opóźnień), analiza wymaganych kompe-
<= '=
Si
tencji w afazji

Źródło: Cocchini i in. (2010b); modyfikacja własna.


2 2 0 7 . Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

dów wymaga umiejętności prawidłowej oceny infor- stają się one niezrozumiałe, ponieważ kontrolowanie
macji zwrotnej. Jednakże zaburzenia w wykrywaniu własnych wypowiedzi może przebiegać w sposób
błędów mogą być powodowane także przez inne świadomy lub niecałkowicie uświadamiany (Ker-
czynniki. Zaobserwowano np., że niektórzy pacjenci tesz 2010). W celu rozpoznania anosognozji stosuje
z afazją żargonową są w stanie wykryć błędy poja- się też metodę, którą Cocchini, Beschin i Della Sa-
wiające się w mowie i w piśmie tylko wówczas, gdy la (2012) nazwali jawną/niebezpośrednią (explicit/
są przekonani, że mają do czynienia z wypowiedzia- indirect). Wyszli oni z założenia, że współczynnik
mi innych osób (Alajouanine 1956; Maher i in. 1994). autopoprawek obrazuje samoświadomość występo-
Z tego też względu Cocchini i współpracownicy wania błędów, bowiem chory z afazją, który nie ma
(2010a) opracowali metodę samooceny anosognozji świadomości pojawiania się błędów w jego własnych
dla chorych z zaburzeniami afatycznymi (Visual- wypowiedziach, nie będzie próbował ich poprawiać.
-Analogue Test for Anosognosia for Language Dis- Dlatego przyjmuje się często, że jest to wskaźnik wy-
orders, VATA-L). Podobnie jak we wcześniej opisa- stępowania anosognozji zaburzeń mowy. Warto jed-
nym teście VATAm, wykorzystuje się tutaj kilka nak uświadomić sobie, że co prawda autopoprawki
pytań, dotyczących umiejętności chorego w wyko- rzeczywiście wskazują na świadomość pojawiających
nywaniu zadań, które wymagają wypowiadania się się błędów, lecz ich brak wcale nie musi oznaczać ich
i rozumienia wypowiedzi innych osób. Każde z tych nieuświadamiania sobie.
pytań ilustruje odpowiedni obrazek (ryc. 7.18A), Z tego względu Marshall i Tompkins (1982) są
a ocenę ułatwiają wizualno-analogowa skala Licker- zdania, że za wskaźnik samoświadomości powinno się
ta oraz pytania kontrolne (ryc. 7.18B). Ponadto in- przyjmować tylko te autopoprawki, które prowadzą
deks anosognozji umożliwia ocenę różnic zachodzą- do powstania poprawnej wypowiedzi. Na podstawie
cych między odpowiedziami udzielanymi przez badań dotyczących m.in. zdrowych ludzi Schlenck,
pacjenta i jego opiekuna. Huber i Willmes (1987) przedstawili klasyfikację
autopoprawek uwzględniającą „naprawy" (repairs)
- czyli próby naprawy błędów, które już wystąpiły,
oraz „przednaprawy" (prepairs) - czyli poszukiwania
właściwego słowa, np. przez pojawianie się pauz, któ-
re nie są poprzedzane wystąpieniem błędu. Rozróż-
nienie to ukazuje dwa sposoby monitorowania wypo-
wiedzi: poartykulacyjną i przedartykulacyjną. Warto
przy tym zaznaczyć, że naprawy występują znacznie
częściej niż przednaprawy.
A) Czy masz problem B) Czy masz problem
ze znalezieniem z mówieniem po japońsku? Ocena anosognozji zaburzeń pamięci
odpowiedniego słowa? Część badaczy jest zdania, że przyczyną występowa-
(sprawdź odpowiedź) nia anosognozji jest prawdopodobnie wspólny mecha-
Rycina 7.18. Przykłady pytań i obrazków z testu VATA-L nizm (np. zaburzenia monitorowania lub brak moty-
Źródło: opracowanie własne. wacji), inni z kolei uważają, że wiąże się ona ze
specyficznym dla niej zaburzeniem (Cocchini i in.
Omawiani autorzy podają, że większość badanych 2012). Warto więc przyjrzeć się rodzajom deficytów
przez nich chorych z afazją zdołała wykonać stawiane występujących u pacjentów z anosognozją.
im zadania, przy czym 20% z nich miało skłonność Jedną z często spotykanych postaci anosognozji
do niedoceniania swoich zaburzeń językowych. Warto jest brak świadomości zaburzeń pamięci. Występuje
przy tym podkreślić, że pacjenci przejawiający anoso- on z reguły we wczesnym stadium choroby Alz-
gnozję afazji wykonywali znacznie gorzej zadania, heimera. Orfei i współautorzy (2010) stwierdzili, że
które wymagały wypowiadania się, w porównaniu 40% pacjentów z tą chorobą przejawia anosognozję
z zadaniami badającymi rozumienie wypowiedzi. dotyczącą ich amnezji. Wiąże się to z obniżeniem
funkcjonalnej aktywności przyśrodkowego obszaru
Badanie umiejętności dokonywania płata czołowego i przedniego obszaru płata skro-
autopoprawek
niowego (Zamboni i in. 2013). Prigatano i współau-
Pewna grupa pacjentów z afazją nie poprawia błędów, torzy (2011) zaobserwowali, że anosognozja wystę-
które pojawiają się w ich wypowiedziach, przez co puje często u chorych po urazie mózgu. Z kolei
7.5. Spektrum zaburzeń samoświadomości 221

Titson i Lincoln (1987; cyt. za Kolb i Whishaw rzeń występujących u danego pacjenta w trakcie ba-
2003) opisali tego typu zaburzenia u chorych po dania samoświadomości.
udarze mózgu.
Smith i współautorzy (2000) opracowali Kwestio-
7.5.4. Halucynacje
nariusz do Badania Pamięci Prospektywnej i Retro-
spektywnej (Prospective and Retrospective Memory Halucynacje (omamy), jak już wspomniano, są zali-
Questionnaire) wychodząc z założenia, że u poszcze- czane do kategorii jakościowych zaburzeń świadomo-
gólnych pacjentów mogą się pojawiać różne stopnie ści. Halucynacje są obrazami, które powstają bezpo-
samoświadomości w zależności od rodzaju amnezji. średnio w mózgu bez obecności danych zmysłowych.
Kwestionariusz ten składa się z 16 pytań; osiem z nich Pod wieloma względami są więc analogiczne do do-
dotyczy zaburzeń pamięci prospektywnej i osiem znań zmysłowych, doświadczanych w trakcie marzeń
retrospektywnej. Badany ma określić, jak często sennych.
w skali od 1 (nigdy) do 5 (bardzo często) doświadcza Halucynacje mogą się pojawiać w dowolnym ka-
braku pamięci. Odpowiedzi pacjenta są następnie po- nale zmysłowym, aczkolwiek przeważnie występują
równywane z ocenami podanymi przez jego opiekuna tylko w jednym. W związku z tym dzielimy je na ha-
i różnice między nimi większe od granicznych dla lucynacje wzrokowe, słuchowe, dotykowe, węchowe
normy są uznawane za wyznacznik anosognozji. Inne i smakowe. W literaturze przedmiotu można znaleźć
przydatne metody, które umożliwiają ocenę głęboko- doniesienia, że u osób ze schizofrenią najczęściej wy-
ści amnezji, to Test Pamięci Behawiornej Rivermead stępują halucynacje słuchowe, tj. pacjent słyszy głosy
(.Rivermead Behavioural Memory Test, RBMT-3) nieistniejących osób, które przemawiają do niego, naj-
opracowany przez Wilsona i współautorów (2008) częściej z określonego miejsca (Bradford 2005; Pabiś
oraz System Jawnej Świadomości (Conscious Aware- i in. 2007). Bradford (2005) podaje, że częste są także
ness System, CAS) (Cocchini i in. 2012). halucynacje wzrokowe. Halucynacje mogą też objąć
więcej zmysłów.
Ocena anosognozji zaburzeń obejmujących kilka Takie polimodalne halucynacje (przeważnie słu-
funkcji poznawczych i motorycznych chowe i wzrokowe, np. pacjent widzi głowy, które do
Podejmowano próby badania różnych poziomów niego przemawiają lub nakazują mu jakieś działanie)
świadomości w przypadkach więcej niż jednego za- są charakterystyczne dla ciężkiej psychozy. Jak po-
burzenia (Marcel i in. 2004). Temu celowi służyć daje Brown (2000), pacjent, który ma takie halucy-
ma również narzędzie opracowane przez Cocchini nacje, bardzo rzadko zdaje sobie sprawę, że obiekty
i współautorów (2012), któremu nadano nazwę Wzro- te nie są realne.
kowo-Anałogowy Test do Badania Anosognozji przy W innej pracy (Pąchalska i in. 2008) zaprezento-
Zaburzeniach Pamięci (Yisual-Analogue Test for Ano- wano pacjenta W.W. - artystę malarza z długą, bogatą
sognosia for Memory Impairment, VATA-mem). Ma historią psychiatryczną (postawiono różne warianty
on podobną konstrukcję do wspomnianych wcześniej diagnozy schizofrenii). Podczas jednego z 18 pobytów
testów VATAm i VATA-L. Szczególną wagę przy- na oddziale psychiatrycznym, po ostrym rzucie psy-
pisano tu badaniu pamięci prospektywnej i retro- chozy paranoidalnej, pacjent namalował w czasie za-
spektywnej. Autorzy zakładają, że ułatwi to bada- jęć terapii sztuką obraz olejny zatytułowany Piekło.
nie anosognozji zaburzeń pamięci w dużej populacji Skarżył się potem terapeucie, że odwiedzają go dziw-
pacjentów z różnymi poziomami amnezji. Powinno ne „wycieczki", w których biorą udział „przemawia-
też umożliwić dotarcie do mechanizmów leżących jący do niego i ironicznie wyśmiewający się z niego
u podłoża tych zaburzeń. Jest to ważne, ponieważ ludzie" (ryc. 7.19). Twierdził też, że panicznie boi się
w dotychczasowych badaniach stosuje się różnorod- takich ludzi, gdyż nie umie sobie z nimi radzić. Nie
ne metody, co znacznie utrudnia porównywanie wy- reagują oni bowiem na żadne jego prośby i odchodzą
ników uzyskiwanych przez poszczególnych autorów. dopiero wtedy, gdy ich rysuje lub maluje.
Jest całkiem prawdopodobne, że chociaż podobne Warto dodać, że pacjent ten często malował obrazy
czynniki mogą leżeć u podłoża anosognozji dotyczą- swoich halucynacji, których się obawiał. Dlatego za
cej wielu zaburzeń, to jednak różne mogą być przy- podstawę jego rehabilitacji przyjęto terapię sztuką (Pą-
czyny występowania określonego zburzenia. Dlatego chalska 2013; Pąchalska i in. 2013). Po pół roku terapii
ważne jest z jednej strony badanie rozmaitych aspek- sztuką pacjent przestał się bać swoich wizji. Zrozumiał
tów i poziomów świadomości określonych zaburzeń, też, że obiekty, które widzi, nie są realne. Stwierdził
z drugiej zaś strony należy objąć szeroką gamę zabu- wtedy:
Rycina 7.19. Obraz olejny zatytułowany Piekło, wykonany przez pacjenta W.W., ilustrujący doświadczenia doznawanych
przez niego halucynacji
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.

Zrozumiałem, że te obrazy to siedzą w mojej głowie... ry - jak stwierdza sam artysta - symbolizuje jego
ale jak przychodzą, to trochę jeszcze jestem wystraszo- autoportret. Warto dodać, że nazwisko tego pacjenta
ny... ale jak je zaczynam rysować, to lęk słabnie... dość
kojarzono często z ptakiem. Można tu także zaob-
szybko znikają... idą tam, skąd przyszły... do środka...
serwować defragmentację reprezentowanej postaci,
ale ja je już wyrzuciłem... i widzę tylko te narysowane
co odzwierciedla zarówno przeżywany lęk, jak i za-
postacie, które przecież narysował mój ołówek.
burzenia stanowiące wynik przejściowego uszkodze-
Warto przypomnieć, że u omawianego pacjenta nia prawej półkuli mózgu.
halucynacje budziły silny lęk. Potrafił on jednak upo-
rać się z nim przez „wyrzucanie" halucynowanych
obrazów poprzez malowanie. Dzięki temu przestał się
bać, gdyż widział i wyobrażał sobie tylko narysowane
przez siebie obrazy.
Chociaż halucynacje kojarzymy najczęściej
z psychozą lub z nadużyciem alkoholu i niektórych
narkotyków, to jednak w praktyce klinicznej spotyka
się przypadki halucynacji u pacjentów z organicz-
nym uszkodzeniem mózgu, ze szczególnym uwzględ-
nieniem osób po ciężkich urazach mózgu, z otępie-
niem typu Alzheimera czy z zespołem MELAS
(Pąchalska i in. 2001; Kiejna i in. 2002), a nawet
u pacjentów po przejściowym epizodzie niedo-
krwiennym prawej półkuli mózgu (Transient Ische-
mic Attack, TIA).
Szczególnie ciekawy przykład halucynacji, po-
łączony z wyzwoleniem aktywności twórczej i ma-
lowania tych wizji, wystąpił u innego, badanego
przez Marię Pąchalską, artysty malarza J.W. po
przebyciu przejściowego epizodu niedokrwiennego
Rycina 7.20. Doświadczenia halucynacji u artysty malarza
mózgu. Na jednym z wykonanych przez niego ob-
J.W., po przebyciu przejściowego epizodu niedokrwiennego
razów (ryc. 7.20) można zauważyć niezwykle ma- mózgu
łe, nagie postacie ludzkie, „atakujące" ptaka, któ- Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
7.5. Spektrum zaburzeń samoświadomości223

U chorych po urazach m ó z g u halucynacje, choć Na uwagę z a s ł u g u j ą również halucynacje dozna-


występują rzadko, m o g ą współtowarzyszyć innym wane przez pacjentów z chorobami neurodegeneracyj-
objawom pseudopsychotycznym (Pąchalska 2008). nymi. Wraz z rozpadem całego systemu percepcyjne-
Klasyczne dla schizofrenii halucynacje słuchowe go w późniejszych fazach choroby Alzheimera o m a m y
(„głosy") o b s e r w u j e m y u tych pacjentów o wiele rza- są typowe, natomiast w przebiegu niektórych innych
dziej, natomiast znacznie częściej - halucynacje chorób neurodegeneracyjnych, np. w otępieniu czoło-
wzrokowe. U wielu pacjentów we wczesnym okresie w o - s k r o n i o w y m , gdy proces chorobowy obejmuje j u ż
zamglonej świadomości po w y b u d z e n i u się ze śpiącz- nie tylko przednie obszary mózgu, ale rozszerza się
ki mogą w y s t ę p o w a ć przejściowo halucynacje doty- również na korę potyliczną czy odpowiednie jądra
kowe (pacjentowi się wydaje, że ktoś go głaszcze lub wzgórza, halucynacje m o g ą być pierwszym albo przy-
ściska, choć w rzeczywistości nikogo nie ma). najmniej wczesnym objawem choroby.

Uwagi kliniczne Otępienie semantyczne

Opisane powyżej zjawiska dały się zaobserwować u pa- postępował. W twórczości pacjenta, gdy zaczęła się
cjenta z otępieniem semantycznym, które jest jednym choroba i proces neurodegeneracji obejmował głównie
z językowych wariantów otępienia czołowo-skroniowego lewą półkulę, obserwowano wtedy cechy, które poja-
(Kertesz 2011), artysty-malarza S.D. Jego twórczość ce- wiają się u badanych osób z zahamowaną lewą półku-
chowała się chaosem z naciskiem na formę, dlatego klasy- lą mózgu (Pąchalska 2007; Pąchalska i in. 2013). Gdy
fikowano ją jako ekspresjonizm abstrakcyjny (patrz też proces ten rozszerzył się na prawą półkulę, pojawił się,
Pąchalska 2013). jak stwierdzili krytycy, nowy styl tworzenia. Oryginal-
Po zachorowaniu zmienił styl i zaczął malować obra- ność polegała jednak na defragmentacji obiektów (ryc.
zy symboliczne. Początkowo dominowały w nich eleganc- 7.21 B), co jest charakterystyczne również dla malarstwa
kie kolory z przewagą kolorytu szarego i niebiesko-zielo- abstrakcyjnego. Wraz z rozwojem choroby, gdy zmia-
nego. Pacjent używał w nich stosunkowo dużo symboli ny neurodegeneracyjne rozszerzyły się na tylne obszary
reprezentujących agresję i lęk, jak również przeżycia mózgu, rysunki stały się uproszczone, schematyczne,
związane z chorobą (ryc. 7.21 A). co stanowiło przejaw różnorodnych cech patologii. Ta-
Po dwóch latach od zachorowania, w miarę postępu kie zmiany zaobserwowano także u artystów-malarzy
choroby, w jego obrazach ujawniły się stopniowo zmiany z chorobą Alzheimera (Piechowski-Jozwiak i Bogous-
przypominające opisane w literaturze neuropsychologicz- slavsky 2013).
nej zaburzenia towarzyszące uszkodzeniu prawej półkuli Za szczególnie istotne uznać należy to, że analiza
mózgu, takie jak defragmentacja obiektów i apraksja kon- prac omawianego artysty-malarza pozwala nam zrozu-
strukcyjna (ryc. 7.21 B i C). mieć mechanizm wzajemnego przenikania się objawów
Po trzech latach choroby pacjent powtarzał tematy (halucynacji, zaburzeń percepcji oraz zaburzeń funkcji
dzieł wykonanych na wcześniejszym etapie tworzenia wykonawczych), co dało się zaobserwować zwłaszcza na
(objaw ten wiązał się z perseweracjami ujawnionymi ostatnim etapie jego życia (patrz też rozdz. 5; Pąchalska
w innych badaniach neuropsychologicznych) i skarżył się, i in. 2013). Potwierdza to również fakt, że halucynacje nie
że nie może malować. Na początku tego etapu pacjent są tylko przejawem zaburzeń świadomości, lecz stanowią
tworzył obrazy w barwach od ostro żółtej do jaskrawej także wynik zakłóceń działania innych systemów po-
czerwieni. Terapeuta sztuką twierdził, że wiele z tych ob- znawczych (Bradford 2003). Wszystko to umożliwia lep-
razów miało charakter halucynacji, gdyż pacjent, zanim sze zrozumienie istoty halucynacji.
zaczął je malować, często twierdził, że są to formy, które Znajduje to potwierdzenie w literaturze przedmiotu,
widzi dookoła siebie i których się panicznie boi (ryc. gdzie oprócz opisanych wcześniej typowych, często spo-
7.21 D). W miarę postępu choroby pacjent malował już tyl- tykanych halucynacji, znaleźć można opisy innych, rza-
ko jaskrawoczerwone bohomazy i radował się, że wyko- dziej występujących jej rodzajów. Są to:
nał ładny obraz, co świadczy o zaniku krytycyzmu. Jed-
nakże i ta aktywność zanikła w fazie mutyzmu. • halucynacje palinoptyczne (ibid.) - w których chory
Studium przypadku tego artysty-malarza S.D. opra- pewien obiekt widzi powtórzony kilka, a nawet kilka-
cowano, bazując zarówno na poznaniu chorego, jak i na naście razy. Na przykład pacjent spostrzega numer
obszernych badaniach lingwistycznych i neurologicz- 201 nad drzwiami jednej z sal wykładowych, ale po-
nych (patrz także Kertesz 2011; Pąchalska i in. 2013). tem wydaje mu się, że wszystkie sale mają ten sam
I chociaż stosowano różne metody leczenia farmako- numer. W bardziej dramatycznej postaci halucynacji
logicznego, proces zwyrodnienia nadal nieubłaganie palinoptycznych pacjent widzi np. jakąś aktorkę w te-
2 2 4 7 . Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

A) B)

Rycina 7.21. Cztery prace wykonane przez artystę-malarza S.D. i. 43


(A) obraz zatytułowany Nad przepaścią wykonany wkrótce po zachorowaniu; (B) obraz zatytułowany Scena erotyczna wy-
konany po roku od zachorowania; (C) rysunek zatytułowany Moja choroba wykonany 2 lata od zachorowania; (D) rysunek
bez tytułu wykonany 3 lata od zachorowania.
Źródło: materiał własny.

Rycina 7.22. Cztery główne rodzaje halucynacji autoskopicznych


(A) odczuwanie obecności drugiego JA; (B) widzenie siebie jakby w lustrze; (C) spostrzeganie realnego sobowtóra
(tzw. halucynacja heautoskopiczna); (D) doświadczenie z rodzaju „poza ciałem".
Źródło: Pąchalska (2008)

lewizji, a potem rozpoznaje twarz tej aktorki u każdej które JA jest realne, oraz doświadczenia z rodzaju
spotykanej na ulicy osoby; „poza ciałem". Pacjent odczuwa, że jego dusza wyszła
® halucynacje autoskopiczne (Bradford 2005; Brugger z ciała i patrzy z góry na własne nieżywe lub nieprzy-
2005) - w których pacjent widzi własne ciało z odle- tomne ciało. Na ryc. 7.22 zaprezentowano schemat
głej perspektywy. Istnieje kilka wariantów tych halu- czterech głównych rodzajów tych halucynacji.
cynacji, w tym: odczuwanie obecności drugiego JA,
Z wywiadów z pacjentami wiadomo, że doświadcze-
widzenie siebie jakby w lustrze, spostrzeganie wła-
nia z rodzaju „poza ciałem" występują także u osób, które
snego sobowtóra, wobec czego pacjent już nie wie,
7.5. Spektrum zaburzeń samoświadomości I 225

przedawkowały leki przeciwpadaczkowe (np. Neurotop), z układem limbicznym. Zależność tę można łatwo wytłu-
albo w czasie znieczulenia za pomocą ketaminy. maczyć za pomocą teorii mikrogenetycznej, która mówi,
Choć istnieją różnorodne mechanizmy halucynacji, że podkład „halucynacyjny", czyli limbiczny, łączący się
które mogą być odpowiedzialne za poszczególne objawy, z wyobraźnią, istnieje w każdym akcie percepcji, ale
podstawowym patomechanizmem jest rozłączenie endo- w przypadku zwykłego obiektu dane zmysłowe ograni-
gennych procesów percepcyjnych od podstawowych da- czają udział wyobrażonych elementów (MacQueen 2005).
nych zmysłowych. Występowaniu halucynacji niemal za- Po uszkodzeniu mózgu ten ostatni, weryfikujący etap
wsze towarzyszą silne emocje (przede wszystkim lęk), w procesie tworzenia obiektu jest wyłączony, a treści wy-
co świadczy o związku tych „percepcji endogennych" obrażone są uwolnione.

7,5.5. Zespól obcej ręki i obcej nogi w tej okolicy. Jest zatem możliwe, że niektóre z rzad-
szych objawów komisurotomii, a więc i zespół obcej
Zjawisko obcej ręki, które ma cechy zarówno ilościo- ręki, mogą być powodowane pierwotną patologią,
wego, jak i jakościowego zaburzenia świadomości, a nie samą operacją chirurgiczną.
występuje rzadko u osób ze zróżnicowanymi uszko- Marshall i Halligan (1988) podają, że zespół obcej
dzeniami mózgu. W diagnostyce różnicowej zespół ręki może się przejawiać jako:
ten odgrywa jednak istotną rolę, dlatego postanowili-
śmy go omówić. • zaburzenia kontroli nad ruchami, określane jako
konflikt międzyręczny (bimanualny), w których
Przypadki zespołu obcej ręki (alien hand) i obcej
ręka „nie słucha właściciela" i uniemożliwia wy-
nogi (alien leg) są opisywane sporadycznie w literatu-
konanie danego zadania, wykonuje też czynności
rze (Andrewes 2001). Wiele osób cierpiących na ze-
zagrażające, np. bije swojego właściciela na jawie
spół obcej ręki przebyło udar prawej półkuli mózgu,
czy dusi go w czasie snu;
jakkolwiek większość takich przypadków dotyczy
osób poddanych zabiegowi rozdzielenia mózgu. Ze- • zaburzenia przynależności („ręka nie jest moja
spól obcej ręki charakteryzuje się tym, że jedna ręka i należy do innej osoby" oraz związane z tym uro-
działa niezależnie od drugiej. Najczęściej jest to lewa jenia), pojawiające się najczęściej u pacjentów po
ręka u osoby praworęcznej, rzadziej lewa noga. U oso- udarze mózgu, którzy często spychają rękę niedo-
by cierpiącej na zespół obcej ręki kończyna zdaje się władnąz łóżka i w rezultacie sami z niego spadają;
działać poza świadomością pacjenta. Na przykład • zaburzenia stosunku emocjonalnego do własnej
w czasie wkładania bluzki czy koszuli jedna ręka mo- ręki, tj. traktowanie jej, jakby była przedmiotem,
że zapiąć guziki, druga zaś natychmiast je odepnie; odczuwanie nienawiści do porażonej kończyny,
albo w czasie zakupów w sklepie: jedna ręka bierze a w związku z tym przezywanie jej, a nawet bicie.
jakiś towar z półki, druga natychmiast go odstawia. Objaw ten znany jest pod nazwą „mizoplegia".
Bogen (1985) podaje, że pacjenci z zespołem ob- Wśród badanych pacjentów po udarze prawej pół-
cej ręki lub nogi często ją personalizują i odnoszą się kuli mózgu dość często obserwuje się mówienie do
do niej w trzeciej osobie. Na przykład jeden z opisa- własnej niedowładnej ręki, przeklinanie jej, a nawet
nych przez tego autora pacjentów narzekał, że nie po- uderzanie za to, że „nie współpracuje". Pozostaje nie-
trafi przekonać swojej lewej nogi, żeby szła w tym rozstrzygnięte, czy objaw ten jest następstwem zabu-
samym kierunku, co druga noga. rzenia stosunku emocjonalnego do własnej ręki, czy
Andrewes (2001), próbując wyjaśnić mechanizm stanowi raczej inną odmianę zespołu obcej ręki.
zespołu obcej ręki, stwierdza, że istnieje duże praw- Ponieważ zespół obcej ręki czy obcej nogi poja-
dopodobieństwo nieświadomości w zakresie tych fun- wia się najczęściej w następstwie uszkodzenia pra-
kcji, za które odpowiada prawa półkula, co prowadzi wej półkuli, niektórzy autorzy postulują, że w niej
do tej pozornej niezależności. Objawy są często przej- właśnie są usytuowane systemy wyodrębniania in-
ściowe, ale bywają przypadki przewlekłe, szczególnie formacji z przestrzeni ciała i otoczenia zewnętrz-
wtedy, gdy uszkodzone zostały obszary przyśrodkowe nego. Według Ramachandrana i Blakeslee (1998)
płatów czołowych. Zespół obcej ręki może się poja- w prawej półkuli funkcjonuje rodzaj filtru, który
wić po operacji neurochirurgicznej mózgu, tzw. komi- wyznacza wyraźnie granicę między przestrzenią
surotomii. Autor zauważa jednak, że u wielu pacjen- osobistą i pozaosobistą dzięki utworzeniu systemu
tów resekcja była związana z rozrostem guza mózgu selekcjonującego informacje według kryteriów opar-
7. Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

Blok rozszerzający 1 Zespół obcej ręki i obcej nogi

Pacjentka K.L. 1. 59, z zawodu malarka, po udarze prawej nie tak, klęła na niedowładną rękę, przezywała ją w spo-
półkuli mózgu wywołanym zatorem tętnicy środkowej mó- sób niecenzuralny, pluła i biła ją. W czasie badania neu-
zgu przejawiała zespół obcej ręki i obcej nogi. Objawy do- ropsychologicznego pacjentka tak się skarżyła na swoje
tyczyły trzech zaburzeń: (1) kontroli nad ruchami, (2) przy- problemy:
należności i (3) stosunku emocjonalnego. W wyniku
zaburzeń kontroli nad ruchami lewa ręka uniemożliwiała Proszę sobie wyobrazić, pani profesor, co ja czuję,
pacjentce malowanie, gdyż chlapała farbą na fragmenty na- gdy nie wiem, czy to moja noga czy nie. Jeszcze go-
malowane przez prawą rękę, zatrzymywała też często pra- rzej jest z ręką. To jakaś drętwa, zimna kłoda albo
wą rękę w trakcie jakiegoś zajęcia. Lewa ręka wykonywała trup leży koło mnie. Wtedy się boję i krzyczę. Czyja
ponadto czynności zagrażające życiu pacjentki, zaciskając jestem zdrowa czy chora psychicznie, że nie mam
się wokół szyi i „dusząc" pacjentkę w czasie snu. Pewnej kontroli nad jedną z własnych rąk? Bezradne obser-
nocy pacjentka obudziła się w czasie takiego epizodu i gło- wowanie, jak ona niszczy moje malowanie, doprowa-
śno wzywała pomocy, wołając, że jest duszona przez lewą dza mnie do furii. Czy to jest wyleczalne? Malowanie
rękę. Pielęgniarka stwierdziła, że lewa ręka rzeczywiście obrazów to całe moje życie. A ja nie mogę nic nama-
była zaciśnięta spastycznie na szyi pacjentki. Lewa noga lować, bo ona mi przeszkadza. Nienawidzę jej. Co to
czasami kopała jej prawą nogę. Kobieta narzekała też, że za twór jakiś narodził się we mnie czy obok mnie?
nie może przekonać swojej lewej nogi, żeby szła w tym sa- Jak nie będę mogła malować, to umrę.
mym kierunku co prawa, i w efekcie pacjentka stała, nie Po upływie kilku dni rehabilitacji pacjentka zwracała
mogąc wykonać kroku. W czasie terapii chodzenia po się już nieco inaczej do lewej ręki. Prosiła ją, żeby pomo-
schodach omal się nie przewróciła, bo gdy wykonała prawą gła jej w opanowaniu sztuki malowania. Mówiła do niej:
nogą krok w górę, wtedy lewa noga wykonała krok w dół
i pacjentka mocno się zachwiała. Z a b u r z e n i a p r z y n a l e ż - No rusz się, rączko... moja kochana... proszę cię bar-
ności pojawiały się na ogół w nocy, po epizodzie „dusze- dzo, rusz się. Pomóż mi, proszę cię bardzo, pomóż mi,
nia"; pacjentka była wtedy przekonana, że niedowładna rę- rączko.
ka czy noga należą do innej osoby i w związku z tym Zespół obcej nogi utrzymywał się przez ok. 3 tygo-
spychała je z łóżka i walczyła z nimi. dnie, natomiast zespół obcej ręki przez prawie 6 tygo-
Z a b u r z e n i a s t o s u n k u emocjonalnego dotyczyły dni. Zaburzenia wycofywały się stopniowo. Najpierw
głównie własnej ręki i przybierały na ogół postać urojeń. ustały zaburzenia kontroli nad ruchami, stopniowo ustąpi-
Pacjentka czasami uważała, że lewa ręka to pędzel do ła nienawiść do ręki i inne zaburzenia stosunku emocjo-
malowania i w związku z tym próbowała ją unosić pra- nalnego. Najpóźniej wycofały się zaburzenia przynależ-
wą ręką i nią malować. Gdy się zorientowała, że coś jest ności.

tych na poprzednich doświadczeniach, utrwalonych frenią część własnego ciała może być traktowana jako
w pamięci. Jeżeli system selekcyjny odkryje anoma- część przestrzeni zewnętrznej, obcej i czasami zagra-
lie, czyli informacje niespójne z dotychczasowymi żającej? Dlaczego w otępieniu typu Alzheimera jest
interpretacjami, ignoruje je lub blokuje, dlatego odwrotnie: zaburzenia percepcji oddalają świat od pa-
można odróżnić to, co rzeczywiste, od błędnych wy- cjenta, pozbawiają tym samym JA kontaktu z obiek-
obrażeń. Uszkodzenia prawej półkuli (głównie ob- tywną rzeczywistością i w końcu niszczą tożsamość?
szarów ciemieniowych) zakłócają działania filtru Odpowiedzi na te pytania częściowo choćby przy-
i dezintegrują system spójnej wiedzy, a w efekcie noszą zaprezentowane wcześniej przypadki pacjentów
zaciera się granica między przestrzenią osobniczą doznających typowych i nietypowych halucynacji.
i pozaosobniczą. Dlatego część własnego ciała może Charakterycznym zjawiskiem jest to, że chorzy do-
być traktowana jako część przestrzeni zewnętrznej, znają halucynacji, iż przedmioty i postacie otaczają-
obcej i czasami zagrażającej. cego ich świata są albo bardzo małe, albo bardzo du-
Jeżeli to jest prawdą, dlaczego więc obserwujemy że. Interpretują to często jako zagrożenia ze strony
zespół obcej ręki u pacjentów z zespołem MELAS otoczenia, które chce ich zagłady. Świat ten niebez-
(Kiejna i in. 2002; Pąchalska i in. 2001) w następ- piecznie się przybliża lub, wręcz przeciwnie, oddala
stwie epizodu udaropodobnego (Stroke-Like Episo- się, pozbawiając chorego kontaktu zarówno z otacza-
de, SLE), obejmującego deficytem tnitochondrialnym jącą rzeczywistością, jak i z własnym ciałem (patrz
obie półkule mózgu? Dlaczego u pacjentów ze schizo- też Pąchalska i in. 2004).
7.5. Spektrum zaburzeń samoświadomości I 227

Interpretacja Ramachandrana i Blakeslee (1998) nie li. W badaniach pacjentów po operacji rozdzielenia
wyjaśnia zatem w pełni mechanizmu powstawania półkul zauważono, że pacjent jest „świadomy" obra-
granicy między przestrzenią osobistą i pozaosobistą, zów przedstawianych wyłącznie lewej półkuli, a nie
a więc i przyczyn powstawania zespołu obcej ręki. Nie jest świadomy obrazów przedstawianych wyłącznie
może też wytłumaczyć konfliktu międzyręcznego oraz prawej półkuli, co stanowi dodatkowy argument prze-
zaburzeń stosunku emocjonalnego do „obcej ręki". mawiający na rzecz hipotezy Andrewesa (ibid.). War-
Alternatywną propozycję wyjaśnienia pierwotnej to się jednak zastanowić, dlaczego zjawisko obcej ręki
przyczyny pojawiania się zespołu obcej ręki prezentu- nie występuje prawie nigdy po uszkodzeniu wyłącz-
je Kertesz i współautorzy (2000). Zauważają oni, że nie lewej półkuli (u opisanej pacjentki trudno roz-
przyczyna ta może się wiązać z tendencją do dezinhi- strzygnąć ten problem, bo uszkodzenia występują
bicji, czyli braku hamowania. Toteż zespół obcej ręki obustronnie). Uszkodzenie lewej półkuli mogłoby
powinien być zaklasyfikowany jako osiowy objaw ze- przecież doprowadzić do „uwolnienia" prawej półkuli
społu czołowego. W związku z tym pytania dotyczą- spod „dominacji" lewej półkuli, co mogłoby być po-
ce występowania zespołu obcej ręki znalazły się wodem wystąpienia zjawiska obcej ręki. Tak jednak
w Kwestionariuszu Zachowań Osoby z Zespołem nie jest. W tym kontekście bowiem ważniejsze, na-
Czołowym (Kertesz i in. 1997), który został przetłu- szym zdaniem, od wyników niejednoznacznych ba-
maczony i zaadaptowany do warunków polskich (Pą- dań lateralizacji jest znaczenie pojęcia „świadomość".
chalska i MacQueen 2002) i jest wykorzystywany Wyrażenia „być czegoś świadomym" i „być świado-
w praktyce klinicznej. mym w ogóle" nie są przecież jednoznaczne.
Andrewes (2001) wysuwa tezę, że zachowanie się Jeżeli po uszkodzeniu prawej półkuli najbardziej
pacjentów z objawem obcej ręki udowadnia lokaliza- charakterystycznym objawem neurobehawioralnym
cję świadomości przeważnie w lewej półkuli, gdyż jest dyspragmatyzm, który polega na tym, że chory
u tych pacjentów lewa ręka, sterowana przez prawą wyraża się bez świadomości kontekstu, to również
półkulę, działa jakby poza świadomością pacjenta, można wyciągnąć wniosek, że prawa półkula nie jest
podczas gdy prawa ręka, sterowana przez lewą półku- „świadoma" bieżącej sytuacji. Innymi słowy: osoba
lę, zawsze działa w pełnym świetle świadomości. Wy- z dyspragmatyką po uszkodzeniu prawej półkuli nie
nikałoby z tego, że świadomość sama w sobie (lub zdaje sobie sprawy z kontekstu sytuacyjnego, w któ-
„monitoring poznania") musi być również poza sferą rym mówi, w tym zakresie nie jest więc w pełni świa-
oddziaływania prawej półkuli, a więc w lewej półku- doma. Zaprezentowane wyniki badań naukowych

Blok rozszerzający 2 Zespół obcej ręki

Pacjentka J.W. 1. 42 po ciężkim urazie mózgu, w którego tycia... do mycia... z prawej ręki, gdy chcę się
następstwie wystąpiło uszkodzenie obszarów przyśrod- urwić... urwyć... umyć... Nie mogę zrobić zakupów
kowych płatów czołowych prawej półkuli mózgu i okoli- w sklepie... żadnych frykonow... frykuchów... ani in-
cy skroniowej lewej, przejawiała przewlekły zespół ob- nych... no tych... bo stale mi wyrywa towary i rzuca
cej ręki. W jej zachowaniu można było zauważyć różne na to... no... na to... na podłogę... mówię do niej kie-
odstępstwa od normy, uznane przez personel ośrodka dyś „uspokój się... w słońcu... w końcu... bo coś ci
rehabilitacyjnego za „dziwaczności". Pewnego razu zrobię", ale ona nie chce mnie słuchać. Nienawidzę
przewróciła się na macie, gdyż lewa ręka wyrwała jej to... to... ten... tego... wstrętny twardzikon... twar-
uchwyt, którego się trzymała prawą ręką. Innym razem, dziekon... wstrętny twardziel... nie cierpię jej wprost.
kiedy miała za zadanie schowanie koperty w Teście Pa-
Pacjentka przejawiała zaburzenia w rozumieniu wy-
mięci Behawioralnej Rivermead, początkowo mocowała
powiedzi słownych (w jej wypowiedziach można zauwa-
się z szufladą, nie mogąc jej otworzyć, a następnie, gdy
żyć neologizmy i parafazje) oraz trudności w planowaniu
już włożyła prawą ręką kopertę do otwartej szuflady, le-
i kontroli działania, a także w składaniu obrazów w jedną
wa ręka natychmiast tę kopertę wyjęła i rzuciła na pod-
sensowną całość. Skarżyła się również, że nie może sobie
łogę. Pacjentka skarżyła się:
wyobrazić niczego. Najbardziej jednak dokuczały jej ob-
Nie mogę nic robić... nie mogę przekonać mojej lewej jawy wywołane zespołem obcej ręki, które przeszkadzały
ręki, żeby nie wyrywała mi szczetekon... szczotecz- jej w codziennym funkcjonowaniu. Zaburzenie utrzymy-
ka... do zębów, do mydła... czy mydła albo płynu do wało się długo, przez 4 miesiące.
228 7. Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

Blok rozszerzający 3 Klasyczne studia przypadków pacjentów z anosognozją

Chociaż przypadki anosognozji zostały wcześniej, bo pod


koniec XIX w., opisane przez niemieckojęzycznych bada-
czy, m.in. tak znanych neurologów, jak von Monakow,
Anton i Pick, zespół anosognozji łączony jest głównie
z nazwiskiem wybitnego francuskiego neurologa polskie-
go pochodzenia Józefa (Juliana Franciszka Feliksa) Ba-
bińskiego (ryc. 7.23).
Przyczyniła się do tego jego prezentacja przypad-
ków anosognozji nie tylko elegancka, lecz przede
wszystkim wnikliwa. W 1914 r. Babiński zaprezentował
na spotkaniu Paryskiego Towarzystwa Neurologicznego
dwa przypadki braku świadomości porażenia połowicze-
go, wprowadzając wówczas termin „anosognozja". Pre-
zentację rozpoczął od stwierdzenia, że omawianych
przypadków „zaburzeń umysłowych" nie można wiązać
z demencją, gdyż byli to pacjenci w pełni intelektualnie
sprawni.
Pierwsza pacjentka Babińskiego, mimo hemiplegii,
zachowała intelektualne i uczuciowe zdolności przez
wiele miesięcy. Dobrze pamiętała przeszłe zdarzenia,
chętnie nawiązywała rozmowę, wypowiadała się prawi-
dłowo, jej myślenie też było rozsądne; interesowała się
znajomymi jej osobami i dopytywała o te, które się poja- Rycina 7.23. Fragment obrazu Andre Brouilleta Une le-
wiły. Nie zaobserwowano halucynacji, delirium, stanów ęon cliniąue a la Salpetriere z 1887 r. przedstawiający
splątania ani konfabulacji. Z jej najwyraźniej zachowaną wykład Charcota w szpitalu Salpetriere
inteligencją kontrastowało ignorowanie swojego prawie Studentem podtrzymującym chorą, Blanche Wittman 15 ,
całkowitego porażenia połowiczego. Kiedy miała opisać prezentującą łuk histeryczny, jest Józef Babiński.
swój obecny stan, stwierdzała, że boli ją krzyż lub że Źródło: ze zbiorów prywatnych J.W. Browna.
cierpi na zapalenie żył (co było zgodne z prawdą), lecz
nigdy nie skarżyła się na kończynę górną, która była cał-
kowicie nieczynna. Jeśli proszono ją o poruszenie prawą Cztery lata później Babiński omówił główne cechy
anosognozji, podkreślając znaczenie zaburzeń deficytów
ręką, natychmiast spełniała to polecenie. Poproszona
czucia głębokiego (oceny ułożenia danej kończyny). Nie
0 poruszenie ręką lewą nie reagowała, nie odzywała się
uznawał jednak tego wyjaśnienia za ostateczne. Zwrócił
1 zachowywała tak, jakby to polecenie było skierowane
też uwagę, że pacjenci albo twierdzą, że poruszyli daną
do kogoś innego.
kończyną, albo wskazują, że jej ruchy są zwolnione.
Babiński zaznaczył, że czucie w porażonych kończy-
nach było zaburzone, ale niezniesione. Pacjentka odczu-
wała małe, pasywne zmiany ułożenia kończyn i skarżyła 15
Blanche Wittman to jedna z najbardziej znanych pacjen-
się na ból lewego ramienia. Gosposia, która znała ją od
tek doktora Charcota, leczona w szpitalu Salpetriere. Doktor
wielu lat, stwierdziła, że zachowanie jej pani nie zmieniło Charcot wykonywał na niej słynne eksperymenty, które obser-
się zbytnio, lecz że ma ona dziwne pomysły. Po tym, jak wowali lekarze z całego świata, m.in. Freud, ale też żądna wra-
w jej obecności dyskutowano na temat możliwości elek- żeń towarzyska śmietanka. Po śmierci Charcota Blanche praco-
troterapii, spytała po kilku dniach: „Dlaczego chcą mnie wała z Marią Skłodowską-Curie w laboratorium, razem dzieliły
elektryzować? Nie jestem sparaliżowana". fascynację świecącą poświatą, czyli radem, który Maria właśnie
Babiński podkreślił, że termin „anosognozja" powi- rozpracowywała, razem pracowały i zwierzały się sobie z kłopo-
nien być stosowany do określania całkowitego ignorowania tów miłosnych. Praca ta sprawiła, że ustąpiły objawy histerii.
Okazało się jednak, że rad nie działa leczniczo, jak przypuszcza-
zaburzeń, podczas gdy dla przejawianego przez pewną gru-
no, ale czyni w organizmie spustoszenia nie do naprawienia.
pę pacjentów braku zainteresowania porażeniem, którego Blanche po kawałku odcinano kolejne części ciała, aż została bez
są świadomi, zaproponował nazwę „anosodiaforia". Uwa- nóg i z jedną tylko ręką. Maria zorganizowała dla swojej przyja-
żał też, że zaburzenia czucia odgrywają istotną rolę w po- ciółki drewnianą skrzynię na kółkach (prototyp wózka inwalidz-
wstawaniu tego typu nieprawidłowości. Wskazał przy tym, kiego), aby mogła się poruszać. Przyjaźń obu pań trwała jednak
że anosognozja występuje przy porażeniach lewostronnych, krótko: Blanche zmarła młodo w wieku 40 lat na skutek choroby
co sugeruje udział prawej półkuli w świadomości. popromiennej (Enąuist 2006).
.. Podsumowanie229

wskazują na to, że istnieje świadomość „lewopółkulo- gi. Również pacjentka Antona (1899) zaprzeczała ist-
wa" i „prawopółkulowa", z których każda jest cząstko- nieniu ślepoty, lecz miała świadomość dysfazji. Wiele
wa i stanowi istotny składnik złożonej całości, jaką jest wskazuje na to, że anosognozja hemiplegii lewostron-
świadomość (Pąchalska 2007). nej jest spowodowana zakłóceniami monitorowania
Nie wolno nam również zapomnieć, że właściwie ze strony prawej półkuli. Istnieje też hipoteza, że ano-
całe przedsięwzięcie mapowania mózgu często wpada sognozję powoduje uszkodzenie „tylnego" (dolnocie-
w tę pułapkę, gdzie dwuwymiarowa mapa powierzch- mieniowego) systemu świadomości (Consciuosness
ni kory mózgowej uchodzi za mapę całego mózgowia. Awareness System, CAS) (Berti i in. 1996). Geschwind
A przecież naprawdę rzetelna mapa mózgu to dopiero (1965) z kolei upatrywał możliwą przyczynę braku
mapa trójwymiarowa. Natomiast w przypadku opi- świadomości zaburzeń w zerwaniu połączeń między
sanej pacjentki można zauważyć, że zachowanie się obszarami mowy w lewej półkuli oraz w przerwaniu
„obcej" lewej ręki jest raczej „dziecięce", co ma sens, połączeń międzypółkulowych w przypadku anoso-
jeśli zakładamy, że przy uszkodzeniu prawej półkuli gnozji porażenia lewostronnego. Nie znajduje to jed-
prawą ręką steruje układ limbiczny bez interwencji nak potwierdzenia w praktyce klinicznej.
uszkodzonej prawej kory. Wobec tego „obcą ręką" Interesująca jest hipoteza Heilmana i współpra-
steruje... nieświadomość. Tłumaczyłoby to, dlacze- cowników (1998), że anosognozja jest powodowana
go zjawisko obcej ręki. występujące u pacjentów po utratą uwagi motorycznej i zakłóceniem sprzężenia
urazie czy udarze mózgu, najczęściej widzimy u cho- uprzedniego (feedfoward). Zakłada ona, że ponieważ
rych z otępieniem czołowo-skroniowym (Kertesz i in. pacjent nie próbuje poruszyć porażoną kończyną, nie
2000), które wiąże się z uogólnioną utratą zdolności następuje oczekiwanie ruchu i w rezultacie nie ma po-
umysłowych. czucia braku zgodności między oczekiwaniem i wy-
Zjawisko obcej ręki nie wynika więc z uszkodze- konaniem danej czynności, co prowadzi do braku
nia jakiegoś ośrodka neuronalnego odpowiedzialnego świadomości danego zaburzenia. Anosognozja wciąż
za świadomość czy to w lewej, czy w prawej półkuli, jednak pozostaje zjawiskiem nie do końca rozpozna-
lecz z dezorganizacji dynamicznych systemów mó- nym i równie wieloznacznym jak prawie sto lat temu.
zgowych (działających na płaszczyznach nie tylko Mimo wszystko niewątpliwą zasługą Babińskiego jest
pionowych i poziomych, lecz także czasowych), które nie tylko zwrócenie uwagi na to zjawisko, lecz także
wspólnie tworzą umysłowe obrazy własnego JA i włas- próba jego interpretacji, która - co warto podkreślić
nego ciała. Dlatego uważamy, że świadomość stanowi - znalazła przynajmniej częściowe potwierdzenie
jeden z najważniejszych obszarów badań w neuropsy- w późniejszych badaniach.
chologii XXI w., przy czym warunkiem koniecznym
dalszego postępu w tym zakresie jest pozbycie się
bardzo uproszczonych, filozoficznie naiwnych defini-
cji podstawowych pojęć.
7.6. PODSUMOWANIE
Obserwacje Babińskiego zostały potwierdzone Większość autorów przyjmuje, że świadomość jest
w późniejszych badaniach. Wykazano, że anosognozji procesem obejmującym zjawiska percepcji rzeczywi-
nie można wiązać z ogólnym obniżeniem intelektu, stości, czyli wiedzy, jaką ma człowiek na temat swo-
stanem splątania, zaburzeniami pamięci lub z symu- ich własnych potrzeb, odczuć i działań, wiedzy
lowaniem. Nie dotyczy też całkowitego ignorowania o wszystkim, co aktualnie się dzieje w jego umyśle,
schorzeń, albowiem niektórzy pacjenci skarżą się na o tym, co i dlaczego robi. Proces ten przebiega na sty-
dokuczające im bóle lub inne dolegliwości. W więk- ku mózgu i umysłu.
szości przypadków anosognozja rzeczywiście wystę- Istniejące na polskim rynku prace ujmują świado-
puje przy lezjach prawej półkuli i z reguły wiąże się mość z punktu widzenia neuropsychologii poznawczej.
z zaburzeniami somato-sensorycznymi (Cutting 1978; Prezentowane przez nas ujęcie świadomości i jej zabu-
Nathanson i in. 1952). Jednakże nie jest to warunek rzeń różni się istotnie od podejść poznawczych. Decy-
wystarczający, ponieważ zaburzenia te mogą wystę- duje o tym przyjęty paradygmat badawczy, o którym
pować niezależnie od anosognozji (Gerstmann 1942; już pisaliśmy.
Hecaen i Albert 1978). Różnice te najlepiej można zrozumieć na przy-
Selektywne ignorowanie istniejących zaburzeń kładzie modeli anosognozji. W modelu Herzyk au-
wykazały obserwacje von Hagena i Ivesa (cyt. za Pą- torka słusznie zauważa, że anosognozja nie stanowi
chalska 2008), których pacjentka miała świadomość odrębnego i izolowanego zaburzenia neuropsycholo-
porażenia lewej ręki, lecz zaprzeczała paraliżowi no- gicznego, lecz stan umysłu przejawiający się w bra-
2 3 0 7 . Świadomość w ujęciu neuropsychologii procesu

ku wiedzy, tworzeniu błędnych przekonań, w niepeł- jest rozszerzenie rozumienia świadomości o procesy,
nej i niejasnej wiedzy i wątpliwościach dotyczących na które pozwoliła ewolucja, umożliwiając nam two-
własnej wiedzy. Anosognozja, zdaniem tej badaczki, rzenie autobiograficznych zapisów (Pąchalska 2008)
przejawia się w objawach zarówno ubytkowych (brak i gromadzenie szerszego zapisu innych faktów oraz
wiedzy o uszkodzeniu mózgu i o występujących róż- obdarzając nas pamięcią, w tym pamięcią roboczą.
norodnych zaburzeniach), jak i nadmiarowych, wśród Pragniemy również dodać, że świadomość, która tak
których wymienia m.in. mizoplegię. W ujęciu proce- wspaniale rozkwitła u ludzi, opiera się na ewolucyj-
sowym anosognozja pojawia się jako objaw związany nie młodszych strukturach mózgu, a mianowicie na
z zaburzeniami świadomości, tworzący zmienny stan korze nowej. Żadna jednak z tych niezwykłych, no-
umysłu, w którym pacjent żyje we własnym, wyizo- wych cech świadomości nie pojawia się bez choćby
lowanym świecie. Nie wie, że jest chory, nie dostrze- umiarkowanego udziału świadomości rdzennej, co
ga swoich zaburzeń i wyraża ogólne zadowolenie ze wykazaliśmy, prezentując autorski model zaburzeń
swojego stanu zdrowia. Innymi słowy: zakłóceniu świadomości.
ulega relacja człowiek-świat. Liczne zaburzenia świadomości występujące
Jednakże świadomość obejmuje nie tylko wiedzę, u pacjentów z różnorodnymi uszkodzeniami mózgu,
która jest czynnikiem uruchamiającym i regulującym w tym badanych przez nas, wskazują na konieczność
planowanie i podejmowanie intencjonalnego działa- uwzględnienia utraty lub rozpadu JA. Następstwem
nia przez człowieka, lecz także procesy: autoregulacji tej straty jest pojawianie się różnych objawów i ze-
funkcji fizjologicznych oraz automatyzowania i mode- społów klinicznych, których obraz zmienia się często
lowania działania (np. nastawienia, stany emocjonal- w czasie trwania choroby. Dlatego w odróżnieniu od
ne i motywacyjne, nie zawsze w pełni uświadamiane, modeli kognitywistycznych centralne miejsce w pro-
a jednak wyznaczające kierunek aktywności życiowej). ponowanym przez nas modelu świadomości zajmuje
Proces świadomości przebiega na granicy JA-Świat JA (osoba). Uwypuklamy tu relację JA do mózgu/
i obejmuje zarówno obiekty wewnętrzne, które wcho- umysłu oraz do otaczającej je rzeczywistości w rzeź-
dzą w relację z JA dzięki mechanizmom odzwiercied- bieniu się procesów świadomych i nieświadomych.
lania i introspekcji, jak i obiekty zewnętrzne, które Model ten ukazuje również, że poszczególne proce-
wchodzą w relację z JA dzięki mechanizmom ekstero- sy mogą się łączyć ze sobą w dynamiczny i zmienny
cepcji i percepcji w sposób świadomy i nieuświada- sposób. Zależy to od stanu, w jakim znajduje się JA.
miany. Oznacza to, że świadomość obejmuje procesy W zdrowym mózgu procesy te przebiegają płyn-
poznawcze (w tym komunikację), emocjonalne i za- nie i w sposób w miarę zautomatyzowany.
chowanie, w tym relacje ze światem otaczającym. Na- W literaturze światowej opisuje się zazwyczaj ilo-
leży zaznaczyć, że strumień świadomości ma charakter ściowe i jakościowe zaburzenia świadomości i samo-
nachodzących na siebie zdarzeń, które tworzą nieupo- świadomości. Najczęściej są to trzy rodzaje zaburzeń
rządkowany cykl powtórzeń i nowości. Jest to więc świadomości występujących u pacjentów z uszkodze-
proces dynamiczny, co wyraża zaprezentowany przez niem mózgu, które odgrywają istotną rolę w hamowa-
nas ewolucyjny model mózgu/umysłu, który opiera się niu procesu rehabilitacji pacjenta. Należą do nich:
na rozszerzalności w czasie podstawowych obiektów, anosognozja. która jest zaburzeniem stopniowanym,
związanej z kontinuum od fizycznych do poznawczych, a więc ilościowym, halucynacje, zaliczane do katego-
„mikrogenetycznych" wzorców w aktualizacji danego rii jakościowych zaburzeń świadomości, oraz zjawi-
stanu umysłowego. sko obcej ręki, które ma cechy zarówno ilościowego,
I choć należy się zgodzić z głównymi założenia- jak i jakościowego zaburzenia świadomości. Lepsze
mi Damasia (1999), że o świadomości można myśleć zrozumienie omawianych zagadnień powinny ułatwić
jako o znaczącym postępie rozwoju biologicznego, na- zaprezentowane w bloku rozszerzającym klasyczne
wet jeśli - co podkreśla autor - przypisujemy ją nie przypadki z zespołem anosognozji, opisane przez
tylko człowiekowi, to jednak uważamy, że konieczne Babińskiego.
UWAGA W UJĘCIU NEUROPSYCHOLOGII PROCESU
Moje doświadczenie zależy od tego, na co zwracam uwagę.
William James (1890)

SPIS TREŚCI

8.1. Informacje ogólne 232


8.2. Definicja uwagi 233
8.3. Znaczenie świadomości bodźców w procesie
uwagi 235
8.4. Systemowy model procesów uwagi 236
8.5. Procesy percepcji niejawnej a system uwagi
percepcyjnej 240
8.6. Neurofizjologia procesów uwagi 243
8.7. Mikrogenetyczna teoria uwagi 253
8.8. Podsumowanie 260
232 8. Uwaga w ujęciu neuropsychologii procesu

8.1. INFORMACJE OGOLNE Pytanie to uświadamia nam, że uwaga jest procesem


niezwykle złożonym. Niemałym utrudnieniem
Wypowiedź Williama Jamesa (1890) pozwala zauwa- w ustaleniu spójnych poglądów na temat mechaniz-
żyć, że od uwagi zależy nasza percepcja świata, mów uwagi jest właśnie ich ścisła zależność od proce-
a więc i zdobywane w nim doświadczenie, i działanie. sów wzbudzania, czuwania i świadomości (Mesulam
Nie jest to jednak proces do końca poznany, gdyż jed- 1985). Uwaga nie tworzy jednolitej funkcji, stanowi
ni autorzy uznają uwagę za stan, inni zaś za proces, raczej zbiorową nazwę pewnego zestawu procesów
a jeszcze inni za złożony system sieci neuronalnych mózgowych, które współdziałają ze sobą i z innymi
(van Zomeren i Brouwer 1994; Kropotov 2014). procesami mózgowymi w trakcie wykonywania róż-
W neuropsychologii uwaga jest uznawana nie za nych zadań poznawczych (Posner i Petersen 1990).
pojedynczą funkcję poznawczą, lecz raczej za nie- Dane te pozwalają stwierdzić, że uwaga jest pro-
zwykle złożony proces psychiczny (Kolb i Whishaw cesem, który wymaga aktywnego i świadomego dzia-
2003). To właśnie uwaga pozwala nam „widzieć" łania. Brak takiej zdolności może doprowadzić nawet
pewne rzeczy, podczas gdy inne zostają w cieniu. u zdrowego człowieka do chwilowego zaniku uwagi,
Dlatego też porównywana jest do światła reflektora określanego jako „wyłączanie się". Dobrym przykła-
(Quasha 2003) umożliwiającego „oświetlenie" zja- dem jest „wyłączanie się" z określonego działania
wiska, które jest dla nas szczególnie interesujące, człowieka znudzonego lub po prostu zmęczonego. Na
oraz do „filtra" selekcjonującego obrazy tworzone ryc. 8.1 przedstawiono rysunek wykonany podczas
przez pozostałe procesy poznawcze (Posner i Peter- konferencji automatycznie (bez specjalnej koncentra-
sen 1990). cji uwagi) przez słuchaczkę znudzoną długim i nie
Metafory te ukazują jednak tylko jeden z bardzo do końca zrozumiałym wywodem naukowym, która
ważnych aspektów uwagi, czyli selektywność, nie są stwierdziła, że czuje się jak „kaczko-paw". Z jej ko-
więc do końca trafne. W procesie filtrowania, czyli mentarza wynika, że rysunek jest efektem „zawiesze-
wyodrębniania informacji przez mózg, kluczową rolę nia się" w trakcie nudnego wykładu.
odgrywają bowiem również inne procesy psychiczne,
w tym inteligencja, nastawienie oraz procesy pamięci
i uczenia się (van Zomeren i Brouwer 1994). Wielu
badaczy podkreśla również szczególny związek uwa- 2011 - R o k Marii C u r i e - S k ł o d o w s k i e j
gi z emocjami (Posner i Petersen 1990; van Zomeren VI- l IV >1 UL
i Brouwer 1994; Herzyk 2005; Pąchalska 2005, 2007,
2008), gdyż, jak powszechnie wiadomo, bodziec ma-
jący silny ładunek emocjonalny w sposób naturalny
zwraca na siebie uwagę, natomiast bodziec neutralny,
obojętny, prędzej czy później zaczyna nudzić, co K.O pO-Ł**""
oznacza, że przestał być przedmiotem uwagi.
Szczególnie ciekawym, a zarazem trudnym za- I
gadnieniem, związanym z uwagą, jest zmienność
C ( r
i względność reakcji systemu uwagi. Kryteria decydu-
jące o tym, jakie bodźce są ważne, a jakie nie, wcale
nie są powszechne. Na przykład koneser muzyki kla-
sycznej w sali koncertowej będzie w stu procentach
skupiony na wykonaniu każdej nuty przez wybitnego
pianistę, podczas gdy wielbiciel muzyki hip-hopowej
będąc na tym samym koncercie, najprawdopodobniej
nie zauważy w muzyce niczego ciekawego i zacznie
się rozglądać po sali. Ale gdyby w sali koncertowej
I4R llllf ' • - .. I lW -» %
m uMcs
<
wybuchł pożar, to ani jeden, ani drugi nie byłby już la. -49 <»!. '.łi «.' 1•• r\fV -.1OO
o>
un%t » C ' - . Ł, •
zainteresowany niuansami interpretacji utworu.

Co zatem sprawia, że mózgowy system uwagi jest Rycina 8.1 Rysunek „kaczko-pawia" wykonany automatycz-
tak zmienny, nie algorytmiczny, często nieprzewidy- nie (bez specjalnej koncentracji uwagi) podczas konferencji
walny? przez znudzoną wykładem słuchaczkę
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
8.2. Definicja uwagi H 233

Warto podkreślić, że procesy uwagi dotyczą nie traci zdolność uwagi i cechuje go tzw. nieuważne
tylko spostrzegania, lecz także działania. Jest to tzw. zachowanie (Kolb i Whishaw 2003; Pąchalska
uwaga wykonawcza, wyróżniona przez Posnera i Pe- 2007, 2008; Borkowska 2008; Lipowska 2011).
tersena (1990). Ten rodzaj uwagi występuje w sytu-
Wyniki badań otrzymane w ramach wymienionych
acjach, gdy musimy podjąć decyzję dotyczącą nasze-
nurtów, choć dotyczą zupełnie odrębnych zagadnień,
go działania w złożonych społecznie sytuacjach,
jednak wzajemnie się uzupełniają, gdyż uzyskanie od-
takich jak jazda samochodem. Kierowca musi podej-
powiedzi na pytania w jednej z dziedzin wpływa na
mować różnorodne, odpowiednie decyzje, dokonując
lepsze zrozumienie badanych zagadnień w innej dzie-
wyboru wśród wielu możliwych działań na podstawie
dzinie. Nowe odkrycia w poszczególnych dyscyplinach
docierających do niego bodźców. Z tego względu
otwierają tym samym nowe pole do badań.
w przypadku kierowców rajdowych ważną rolę od-
Podstawowe pytanie, na które powinna jednak od-
grywa siedzący obok pilot, który przejmuje na siebie
powiedzieć współczesna nauka, brzmi następująco:
część procesów związanych z uwagą wykonawczą.
dlaczego w różnych momentach i w różnych sytu-
acjach mózg nie reaguje na bodźce, które w innych
okolicznościach wywołują reakcję? Jest to pytanie
bardzo trudne - zwłaszcza dla tych, którzy porównują
8.2. DEFINICJA UWAGI
pracę mózgu, a więc i procesy uwagi, z działaniem
Uwaga jest procesem złożonym, dynamicznym i wielo- komputera - ponieważ praca maszyny polega na
wymiarowym, dlatego też jej istota i charakter są od- funkcjach, a sama definicja pojęcia funkcji wymaga,
miennie opisywane przez różnych badaczy (Kolb aby identyczne dane wejściowe (input) tworzyły za-
i Whishaw 2003). Przede wszystkim brak zgodności co wsze te same dane wyjściowe (output).
do tego, czy stanowi ona odrębny proces, czy też wcho- Dlatego też większość definicji uwagi koncentruje
dzi w skład innych procesów poznawczych. W związ- się na opisie jej składników (Mesulam 1985; Posner
ku z tym jest definiowana na wiele różnych sposobów i Petersen 1990; van Zomeren i Brouwer 1994; Kolb
(De Renzi i in. 1989; Walsh 2000). Jedną z przyczyn i Whishaw 2003; Pąchalska 2007). Liczba i charakte-
trudności w definiowaniu uwagi jest jej badanie z per- rystyka tych składników zależą w dużym stopniu od
spektywy różnych dyscyplin naukowych, pod kątem przyjętego modelu funkcjonowania mózgu i orientacji
trzech głównych nurtów zainteresowań: teoretycznej danego autora.
Jedną z najbardziej przydatnych definicji uwagi
• Nurt neurofizjologiczny - neurofizjologiczna teo-
z perspektywy neuropsychologii procesu prezentuje
ria uwagi stara się wytłumaczyć, jakie zmiany
Parasuraman (1998). Definicja ta została opracowana
występują w komórkach nerwowych podczas wy-
na podstawie wieloletnich badań naukowych, prowa-
konywania zadań związanych z uwagą. Prowa-
dzonych nad neurofizjologicznymi i neuropsycholo-
dzone eksperymenty służą znalezieniu odpowie-
gicznymi uwarunkowaniami procesów uwagi w nor-
dzi na pytanie: co się dzieje w mózgu na poziomie
mie i w patologii. Autorka ta stwierdza, że chociaż nie
pojedynczych neuronów wtedy, gdy zwracamy na
istnieje powszechnie przyjęta klasyfikacja funkcji
coś uwagę (Jaśkowski 2009; Kropotov 2009; Kro-
związanych z uwagą, uzasadniony wydaje się podział
potov i Mueller 2009).
na trzy względnie niezależne jej komponenty (ryc. 8.2):
• Nurt psychologiczny - głównie psychologia po-
znawcza, która koncentruje się na zagadnieniach 1) Selektywność uwagi - czyli wysoce zautomaty-
związanych z kryteriami wyboru przedmiotu zowana zdolność dokonywania wyboru jednego
uwagi. Celem badań jest uzyskanie odpowiedzi na lub kilku bodźców' do przetwarzania, z wyklu-
pytanie: dlaczego zwracamy uwagę tylko na nie- czeniem innych bodźców obecnych w otoczeniu.
które bodźce w środowisku, pomijając inne (Ma- Funkcja ta wiąże się ściśle z gotowością uwagi.
ruszewski 2001; Sternberg 2001; Domańska 2004; Jest istotna, w danej chwili bowiem jesteśmy
Nęcka i in. 2007). bombardowani bardzo dużą liczbą bodźców z oto-
• Nurt neuropsychologiczny - neuropsychologia czenia, a wybór najważniejszych z nich chroni
procesu pragnie opisać mechanizm procesów nasz mózg przed przeciążeniem (Parasuraman
uwagi na podstawie ich zaburzeń występujących 1998). Istnieją różne poglądy dotyczące przebiegu
u osób ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu.
Przeprowadzane badania mają na celu uzyskanie 1
Zdolność przetwarzania kilku bodźców jednocześnie zwa-
odpowiedzi na pytanie: co sprawia, że taki chory na jest też w literaturze podzielnością uwagi (Jaśkowski 2009).
234 8. Uwaga w ujęciu neuropsychologii procesu

i charakteru procesu selektywności uwagi. Można uwagi i zmniejsza koncentrację (podtrzymanie)


wśród nich wyodrębnić trzy główne obszary, któ- uwagi (Parasuraman 1979), natomiast zmniejsze-
re koncentrują się na: nie liczby możliwych dystraktorów zwiększa kon-
• przyspieszeniu procesu przetwarzania infor- centrację (podtrzymywanie) uwagi (Bahri i Pa-
macji (LaBerge i Brown 1989); rasuraman 1989). Praktyka kliniczna wskazuje
• hamowaniu napływu zbędnych informacji jednak, że bez względu na to, którą z poszczegól-
(Tipper 1985); nych teorii uznajemy za słuszną, oba omawiane
• połączeniu obu tych czynników (Posner i De- procesy (selektywność i podtrzymywanie uwagi)
haene 1994). są odrębne. Zaobserwowano bowiem, że u pacjen-
Różnice w poglądach poszczególnych autorów do- tów z uszkodzeniem mózgu często widzimy zabu-
tyczą również kryterium selekcji przedmiotu uwa- rzenia jednej z tych funkcji przy względnym za-
gi. Jako kryterium podstawowe przyjmuje się: chowaniu drugiej (Pąchalska 2007).
• miejsce (Cave i Pashler 1995); 3) Sterowanie (metauwaga) - czyli proces podej-
• obiekt (Duncan 1984); mowania świadomych decyzji, które wskazują,
• poszczególne cechy obiektu (Kanwisher i Dri- na co należy zwracać uwagę w danej chwili,
ver 1992). czy zachodzi konieczność przekierowania uwagi
Jednakże mimo tych różnic badacze są zgodni co z jednego zadania na drugie (ważniejsze), oraz
do tego, że mózg musi mieć mechanizm wybiera- określenie momentu podjęcia na nowo prze-
nia tego, co najważniejsze wśród wielkiej liczby rwanego zadania. Wiąże się to z koniecznością
konkurujących ze sobą bodźców i dystraktorów. optymalnego przydzielania zasobów mózgowych
2) Koncentracja uwagi - czyli zdolność skupienia i poznawczych, które umożliwiają wykonanie da-
się na określonym zadaniu z wykluczeniem in- nego zadania. Parasuraman (1979) podkreśla, że
nych bodźców. Niektórzy autorzy zakładają, że proces sterowania (metauwaga) wymaga udziału
selektywność i koncentracja uwagi to dwa prze- świadomych wyborów w odróżnieniu od dwu
ciwstawne procesy (Posner i in. 1984), podobnie poprzednich procesów uwagi, czyli selektywno-
jak procesy wzbudzenia i hamowania na poziomie ści i koncentracji, które są wysoce zautomatyzo-
komórkowym (Kropotov 2009). Założenie to opie- wane. To znaczy, że niektóre bodźce w sposób
ra się na obserwacji, że wysokie tempo prezenta- automatyczny zwracają na siebie uwagę, w in-
cji bodźców jednocześnie zwiększa selektywność nych zaś sytuacjach dokonujemy świadomego

' STEROWANIE/ ^
METAUWAGA
(przydzielanie zasobów
_ do danego zadania) ,

KONCENTRACJA UWAGI PRZERZUTNOŚĆ UWAGI


(skupienie się na jednym (przemieszczenie uwagi
zadaniu z wykluczeniem od jednego zadania
- innych bodźców) Jf do drugiego) Jjł
CZUJNOŚĆ
(świadomość istnienia bodźca)
-"PODTRZYMYWANI^-
' SELEKTYWNOŚĆ UWAGI UWAGI
(wybór najważniejszych (skupienie się na zadaniu
bodźców spośród wszystkich
wystarczająco długo,
. obecnych w otoczeniu}^--'
- jaby je zakończyć)^--'

GOTOWOŚĆ
(aktywizacja układu nerwowego
• i procesów poznawczych) < .•

Rycina 8.2. Główne składniki uwagi


Gotowość, czujność, selektywność, koncentracja, podtrzymywanie, przerzutność i sterowanie (metauwaga).
Źródło: opracowanie własne.
8.3. Znaczenie świadomości bodźców w procesie uwagi 1 235

wyboru tego, na co warto, trzeba czy powinno z kliniki jest pacjent, który doznaje bólu głowy
się zwracać uwagę. Autorka ta zaznacza również, i może być skoncentrowany na zadaniu, jakkol-
że w dotychczasowych badaniach skupiano się wiek nie może go dokończyć z powodu rozchwia-
głównie na procesach selektywności i koncen- nia się stabilności procesów poznawczych przez
tracji uwagi, natomiast problematyka sterowania nasilający się ból i związany z tym brak podtrzy-
(metauwagi) jest mało zbadana. Podobnie sądzą mywania uwagi.
inni autorzy (Kolb i Whishaw 2003; Kropotov
Przerzutność uwagi to zdolność przemieszczania
2009; Brown 2012).
uwagi od jednego zadania do drugiego. Ten rodzaj
Zaproponowane przez Parasuraman (1979) trzy uwagi różni się od selektywności tym, że wiąże się
komponenty uwagi nie wyczerpują całkowicie proble- m.in. ze świadomością obiektu i kontrolą działania
matyki procesów uwagi. Praktyka kliniczna wskazuje związaną ze stałym monitorowaniem otoczenia, co
bowiem, że konieczne jest uwzględnienie jeszcze jak wiemy, jest funkcją płatów czołowych. Przerzut-
czterech dodatkowych składników. Są to: gotowość, ność uwagi uznaje się za ważny czynnik określający
czujność uwagi, podtrzymywanie i przerzutność. inteligencję człowieka, czyli umiejętność przystoso-
wywania się do wykonywania nowych zadań w ciąg-
• Gotowość uwagi to automatyczna aktywizacja le zmieniającym się środowisku. Wobec tego ludzi,
układu nerwowego i procesów poznawczych, którym brak przerzutności uwagi, cechuje „sztyw-
umożliwiająca podjęcie danego zadania. Jej brak ność myślenia".
daje się zaobserwować m.in. u pacjentów wybu-
dzonych ze śpiączki (Pąchalska 2007) oraz w sta-
nach zmęczenia i zasypiania. W takich przypad-
kach Sohlberg i Mateer (2001) zalecają rozpoczęcie 8.3. ZNACZENIE ŚWIADOMOŚCI
terapii neuropsychologicznej od treningu gotowo- BODŹCÓW W PROCESIE UWAGI
ści uwagi. Jest to bowiem czynnik podstawowy i.
zdaniem tych autorek, rozpoczynanie terapii in- Dane kliniczne wskazują, że zwrócenie uwagi na
nych składników uwagi (np. koncentracji) z pomi- określony bodziec i uświadomienie sobie jego ist-
nięciem treningu gotowości uwagi jest poważnym nienia wymaga odpowiedniego poziomu świadomo-
błędem terapeutycznym. Takie działanie, zresztą ści (Pąchalska 2007). Jak już wskazywaliśmy, mózg
dość powszechne w praktyce klinicznej, jest przy- w swoisty sposób filtruje bodźce, które do niego do-
czyną wielu niepowodzeń terapeutycznych. cierają, dzięki czemu chroni umysł przed nadmiernym
• Czujność uwagi to świadomość istnienia bodźca przeciążeniem. Zakłócenie tego procesu selekcji moż-
lub jego pomijanie. Z biologicznego punktu wi- na obserwować w przypadku chorób psychicznych
dzenia wszystkie wymienione funkcje uwagi czy w zespole czołowym, gdy nadmiar informacji
służą przede wszystkim zwiększaniu skuteczno- powoduje całkowitą dezorientację chorego. Selektyw-
ści organizmu w walce o przetrwanie, skupiając ność uwagi jest ściśle związana z konkurencyjnością
ograniczone zasoby przetwarzania informacji na bodźców. Do naszej świadomości docierają bowiem
tym, co w danej chwili najważniejsze. Jednakże jedynie bodźce uznawane za ważniejsze lub ciekaw-
czujność uwagi jest tu szczególnie ważna, ma sze. Proces uświadamiania sobie bodźców przebiega
bowiem na celu uświadamianie sobie określo- dynamicznie, ponieważ to, co uznajemy za istotne,
nych bodźców, a zwłaszcza ich ocenę z punktu zależy od zaistniałej w danym momencie sytuacji.
widzenia przydatności lub zagrożenia dla orga- Zmiany te nie powinny jednak następować zbyt szyb-
nizmu. ko, gdyż dane zadanie może nie zostać zakończone,
• Podtrzymywanie uwagi to zdolność skupienia się co zdarza się często dzieciom z ADHD (Kropotov
na rozpoczętym zadaniu przez wystarczająco dłu- i Mueller 2012; Lipowska 2011). Z kolei brak umiejęt-
gi czas aż do jego skutecznego zakończenia. Ten ności przejścia od aktualnie wykonywanego zadania
komponent uwagi różni się od koncentracji uwagi do nowego, które okazuje się pilniejsze, stwarza po-
wymiarem czasowym (dłuższym czasem trwania ważne trudności w życiu codziennym. Jest to częsty
procesu). Podtrzymywanie uwagi jest niezwykle problem, z jakim borykają się pacjenci po udarach lub
istotne podczas wykonywania takich czynności, urazach mózgu oraz w chorobach zwyrodnieniowych
jak rozwiązywanie zadań matematycznych, gra tego organu.
w szachy czy skupienie się na muzyce klasycznej Kolb i Whishaw (2003) wyodrębnili dwa główne
w trakcie koncertu symfonicznego. Przykładem procesy uwagi:
236 8. Uwaga w ujęciu neuropsychologii procesu

• automatyczne - wywoływane przez bodźce, któ- 8.4.1. System aktywacji


re zwracają na siebie uwagę w sposób automa-
System aktywacji oznacza wzbudzenie ośrodkowego
tyczny, natychmiastowy; może to być nagły krzyk
układu nerwowego dzięki aktywności układu siat-
lub głośny huk w najbliższym otoczeniu;
kowatego, zapewnia ona bowiem utrzymanie odpo-
• świadome - związane z bodźcami, na które zwra-
wiedniego tonusu kory mózgowej (Łuria 1976). Jest
camy uwagę w sposób świadomy, wolicjonalny,
wystarczającym warunkiem do tworzenia zautoma-
kiedy to my wybieramy, na co należy skierować
tyzowanych reakcji na bodźce występujące w środo-
uwagę.
wisku. Jednakże u ssaków, ze względu na bardziej
Autorzy ci podkreślają, że automatyczne procesy rozbudowany układ nerwowy, aktywność ta stanowi
uwagi wiążą się z reakcjami instynktowymi, uwa- niezbędny, lecz jednocześnie niewystarczający czyn-
runkowanymi czynnikami związanymi z poszuki- nik, warunkujący proces gotowości uwagi.
waniem pokarmu i z unikaniem zagrożeń. Z kolei
świadome procesy uwagi mają związek z naszymi
wolicjonalnymi wyborami i potrzebami wyższymi. 8.4.2. System orientacji
Podział ten - choć oczywisty - należy jednak uznać System orientacji wiąże się ze starszymi filogenetycz-
za nieco uproszczony. nie strukturami w mózgu. Warunkuje szybką aktyw-
Kolb i Whishaw (2003) wskazują, że w ramach ność orientacyjną narządów zmysłów, a zwłaszcza
teorii fizjologicznych zbadano i opisano do tej pory oczu, w reakcji na nagle i nieoczekiwanie pojawiają-
tylko najprostsze przejawy uwagi, w tym głównie jej cy się bodziec. W postaci najbardziej dramatycznej,
mimowolne, reaktywne formy. Pomijano zaś badanie a zarazem najprymitywniejszej, odruch ten jest koja-
bardziej złożonych i wolicjonalnych form uwagi, gdyż rzony z autonomicznymi reakcjami fizjologicznymi,
wymaga to wyjścia poza pojęcia fizjologiczne. Należy które przygotowują organizm do „walki lub ucieczki".
bowiem podkreślić, że świadome i wolicjonalne for- Są to reakcje istotne dla przetrwania i dlatego można
my uwagi wiążą się z funkcjonowaniem wyższych je zaobserwować u wielu zwierząt. Jednakże u czło-
pięter mózgu. Wśród współczesnych wyjaśnień istoty wieka, ze względu na bardziej złożone środowisko,
uwagi zdaje się dominować tendencja do rozpatry- w jakim przebywa, konieczna jest umiejętność po-
wania jej z innymi procesami poznawczymi, które wstrzymania się od natychmiastowej reakcji, opartej
uwzględniają występowanie odrębnych systemów na ocenie znaczenia zaistniałego bodźca. Zapewnia
mózgowych. to, zdaniem Posnera i Petersena (1990), system uwagi
wykonawczej.

8.4. SYSTEMOWY MODEL PROCESÓW


UWAGI 8.4.3. System uwagi wykonawczej
System uwagi wykonawczej jest to zdolność wybiera-
Najbardziej znany systemowy model uwagi zapropo- nia ważnych bodźców w otoczeniu na tle bodźców
nowali Posner i Petersen (1990). Autorzy ci wyróżnili nieważnych (por. też Brown 2012). Oznacza to zatem
trzy systemy zaangażowane bezpośrednio w procesie umiejętność wydzielenia figury od tla, co podkreślali
uwagi: (1) system aktywacji, (2) system orientacji oraz jeszcze psychologowie postaci (Gestalt Psychology).
(3) system uwagi wykonawczej. Istotnie uzupełnił te W świetle współczesnej wiedzy istotną rolę odgrywa-
systemy 10 lat później Andrewes (2001), dołączając ją tu płaty potyliczne, ciemieniowe, kora dolno-skro-
do wymienionych kolejny system - (4) system uwagi niowa i przednia część zakrętu obręczy, a przede
percepcyjnej (ryc. 8.3). wszystkim okolica przedczołowa (Kolb i Whishaw
2007; Kropotov 2009). System uwagi wykonawczej
System System uwagi pełni więc znaczącą funkcję w sterowaniu uwagą.
orientacji percepcyjnej Pozwala bowiem reagować na bodźce istotne dla na-
szego życia zarówno z biologicznego, jak i społecz-
nego punktu widzenia. Dzięki niemu nie wsiadamy
System System uwagi
aktywacji wykonawczej do każdego nadjeżdżającego autobusu, lecz spraw-
dzamy numer związany z jego trasą. Warto zazna-
Rycina 8.3. Systemowy model procesów uwagi czyć, że zakłócenia systemu uwagi wykonawczej
Źródło: opracowanie własne. stwierdza się zwłaszcza u pacjentów z zespołem czo-
8.4. Systemowy model procesów uwagi 1 237

towym (Pąchalska 2007). W normie zdarza się to Wątpliwości te skłoniły nas do przeprowadzenia
u osób, u których uwaga została pochłonięta przez eksperymentu. Do badań opracowaliśmy dwie wersje
szczególnie interesujące zadanie albo niezwykle figur niesymetrycznych: dla osób leworęcznych i dla
trudny lub bolesny problem do rozwiązania. Dlatego praworęcznych (ryc. 8.5).
też za jeden z wyznaczników prototypu profesora Na ryc. 8.5A większość osób leworęcznych roz-
uznaje się „roztargnienie". poznaje szybko dobrze znaną postać królika, jed-
Działania systemu uwagi wykonawczej wyjaśnia nak skierowanie wzroku w trakcie rozpoznawania
się dość często w neuropsychologii, demonstrując przedmiotu w lewą stronę i do góry obrazka, dzięki
badanym przykłady figur dwuznacznych w proce- odkrytej jeszcze w ubiegłym stuleciu aktywacji pro-
sie wybierania bodźców z tła. Zakłada się, że uwa- cesów „z góry w dół" (Brown 1972; Helm-Estabro-
ga wykonawcza zarządza procesem spostrzegania oks i Albert 1991), królik „zmienia się" w pelikana
i umożliwia szybką zmianę rozpoznawania figur (ryc. 8.5B), a potem znów, po upływie ok. 3 s w kró-
dwuznacznych. W eksperymentach traktuje się jako lika (ryc. 8.5C). W przypadku ryc. 8.5D większość
równoznaczne do rozpoznania np. znane powszech- osób leworęcznych widzi twarz. Dopiero bliższe
nie figury dwuznaczne symetryczne, takie jak figura przyjrzenie się temu obrazkowi pozwala zauważyć
„twarz i kielichy", oraz niesymetryczne, jak figura saksofonistę.
„żona i teściowa" (ryc. 8.4). Z kolei na ryc. 8.5E większość ludzi praworęcz-
nych widzi postać pelikana, dopiero spojrzenie w pra-
A) wą stronę obrazka umożliwia dostrzeżenie królika
(ryc. 8.5F). Po ok. 3 s następuje zmiana procesu per-
cepcji i badany widzi znów pelikana (ryc. 8.5G).
W przypadku ryc. 8.5H większość ludzi leworęcz-
nych widzi twarz kobiety, choć nie może jej dostrzec
na ryc. 8.5D. Dopiero bliższe przyjrzenie się temu ob-
razkowi pozwala zauważyć saksofonistę.
Dodajmy, że w przeprowadzonych przez nas ba-
daniach ponad 400 studentów kierunku psychologii:
• osoby praworęczne szybciej różnicowały figury
dla praworęcznych i na odwrót, osoby leworęczne
Rycina 8.4. Figury dwuznaczne szybciej różnicowały figury dla leworęcznych.
(A) symetryczne; (B) niesymetryczne. W obu przypadkach czas rozpoznawania wynosił
Źródło: opracowanie własne. ok. 3 s (Pąchalska i Kropotov 2013);
• osoby praworęczne wolniej różnicowały figury dla
leworęcznych i odwrotnie, osoby leworęczne wol-
Wykazano, że figury symetryczne są rozpoznawa-
niej różnicowały figury dia praworęcznych. W obu
ne bez trudu; rozpoznanie naprzemienne kielicha lub
przypadkach czas rozpoznawania wydłużył się
twarzy następuje zazwyczaj po ok. 1 s (Morris i in.
i wynosił średnio 5-7 s (ibid.).
1996a). Tymczasem rozpoznawanie figur asymetrycz-
nych „żony" lub „teściowej" jest trudniejsze, przy Wyniki tych badań podważają założenia o wol-
czym wyniki uzyskane w populacji różnią się bardzo niejszym rozpoznawaniu figur dwuznacznych, niesy-
u poszczególnych osób - jedni widzą szybciej „teścio- metrycznych przez osoby leworęczne. Zaobserwowa-
wą", inni z kolei szybciej identyfikują „żonę". Zaob- no też różnicę w wykonaniu tego zadania przez osoby,
serwowano również, że figury niesymetryczne są które znały eksponowane im figury (studenci z wyż-
trudniejsze do rozpoznawania dla osób leworęcznych szych lat kierunku psychologii), i które widziały je po
(Bisiach i Rusconi 1990). raz pierwszy (studenci pierwszego roku kierunku psy-
W badaniach nie uwzględniono jednak różnic chologii). Osoby badane, które nie znały tych figur, na
w procesie postrzegania tych figur przez osoby lewo- ogół rozpoznawały najpierw jedną z możliwych po-
ręczne i praworęczne. Nie jest bowiem obojętne, staci, a po upływie ok. 7-9 s - drugą.
w którą stronę jest kierowany wzrok w trakcie „wzro- Z przeprowadzonego eksperymentu wynika, że
kowego skanowania" rozpoznawanego przedmiotu, uwaga wykonawcza zarządzająca procesem spostrze-
a ponadto osoby leworęczne inaczej organizują prze- gania jest niezwykle złożona. Znaczenie mogą mieć
strzeń pola percepcji (Papadatou-Pastou i in. 2008). różne czynniki, takie jak stronność i uprzednie do-
238 . wa w ujęciu neuropsychologii procesu

B) C)

E) F) G) H)

Rycina 8.5 Figury dwuznaczne


U góry: wersja rysunku dla praworęcznych; na dole: wersja dla leworęcznych.
Źródło: opracowanie własne.

świadczenie uwzględnione w omawianym ekspery- go bodźca w sytuacji, gdy konkuruje ze sobą zbyt
mencie, który był jedynie próbką uzyskania odpowie- wiele różnych bodźców, żeby można było śledzić je
dzi na proste pytanie. Należy pamiętać, że system wszystkie naraz-jak np. liczne rozmowy odbywające
uwagi wykonawczej ma powiązania neuronalne się w trakcie przyjęcia. Bywa, że pojawienie się jed-
i funkcjonalne z innymi systemami uwagi oraz inny- nego słowa, np. własnego imienia w trakcie rozmowy,
mi procesami poznawczymi i emocjonalnymi. Dlate- której do tej pory nie śledziliśmy, sprawia, iż ta właś-
go też wyciąganie daleko idących wniosków, jak nie rozmowa wyłania się z tła i staje się figurą. Przy-
w dotychczasowej literaturze przedmiotu, jedynie na kład ten nie jest jednak do końca przekonujący, gdyż
podstawie prostego eksperymentu, np. rozpoznawania wychwycenie własnego imienia z prowadzonej roz-
dwuznacznych figur, należy uznać za niewystarczają- mowy nie wymaga udziału świadomości (Pąchalska
ce. Naszym zdaniem konieczna jest tu współpraca 2008). Należy raczej zgodzić się z tezą Desimone
neuropsychologa z neurofizjologiem. Dlatego w dal- i Duncana (1995), że jest to przejaw naszej gotowości
szej części tego rozdziału prezentujemy wyniki badań reagowania na określone bodźce kosztem innych, jak
neurofizjologicznych, co powinno ułatwić lepsze zro- to podają w opracowanej przez siebie teorii konkuren-
zumienie systemów uwagi. cji bodźców (por. Herzyk 2005, 2011).
Zdaniem Andrewesa (2001) uwaga pośredniczy
między czterema głównymi systemami mózgowymi
8,4.4. System uwagi percepcyjnej (ryc. 8.6), do których należą: świadomość (ryc. 8.6A),
System uwagi percepcyjnej - czwarty system, doda- percepcja (ryc. 8.6B), pamięć robocza (ryc. 8.6C) i pa-
ny przez Andrewesa (2001), to zdolność wybierania mięć długotrwała (ryc. 8.6D).
obiektów zgodnie z preferencjami świadomej woli da- W zdrowym mózgu, w którym zachowana jest
nej osoby (por. też Brown 2012). Punktem wyjścia dla świadomość, system uwagi odbiera informacje przy-
tego autora jest tzw. efekt cocktail party (cocktail par- pływające z systemów percepcji i ukierunkowuje na-
ty effect), który polega na tendencji do wyboru jedne- rządy zmysłowe na bodźce będące przedmiotem dal-
8.4. Systemowy model procesów uwagi 239

fe^atze-

Percepcja ( Świadomość

UWAGA

~ Pamięć " Pamięć


Pamięć robocza Pamięć robocza długotrwała
długotrwała

( Świadomość Percepcja

UWAGA

" Pamięć
długotrwała

Rycina 8.6. Znaczenie świadomości i innych systemów poznawczych w procesie uwagi.


Czarnym kolorem oznaczono uwagę i każdy związany z nią system poznawczy.
Źródło: opracowanie własne.

szego przetwarzania. Jednocześnie przekazuje on wy- • zjawisko „niewidzącego widzenia" polegające na


selekcjonowane dane do systemu pamięci roboczej. tym, że dane zmysłowe, na które nie zwracamy
Następnie najważniejsze dane odsyłane są do systemu uwagi, zostają mimo wszystko zarejestrowane
pamięci długotrwałej. w naszej pamięci;
Trzeba podkreślić, że w procesie przypominania, • proces zapamiętania informacji przebiegający
czyli wywoływania informacji z pamięci długotrwa- dość często poza zasięgiem uwagi (oczywiście nie
łej, wspomnienia stają się ponownie przedmiotem dotyczy to informacji, które staramy się celowo
uwagi, a kolejno - pamięci roboczej. Przebieg danych zapamiętać);
między omawianymi systemami poznawczymi ilu- • wspomnienia również często kształtujące świado-
strują pętle między poszczególnymi procesami psy- mość poza systemem uwagi (czego przykładem jest
chicznymi. istnienie „pamięci niejawnej" w odróżnieniu od
Znaczący wpływ na przebieg omawianego proce- „pamięci jawnej", która wymaga udziału uwagi);
su wywiera świadomość. To ona właśnie umożliwia • świadomość, która wiąże się często z systemem
zwrócenie uwagi, z którą tworzy złożony system, na percepcji z pominięciem systemu uwagi.
interesujące nas zjawisko, a więc modyfikuje proces
U osób, które przejawiają zaburzenia świadomo-
percepcji (spostrzegamy przecież zgodnie z nastawie-
ści, jak chorzy wybudzeni z długotrwałej śpiączki,
niem). Wobec tego, dzięki systemowi uwagi, dane
stwierdza się na ogół głębokie zaburzenia uwagi (por.
wyjściowe dochodzą do świadomości, a jednocześnie
ryc. 8.6A). Zjawisko to wskazuje na silny związek
(jak już wspomniano) to świadomość może wybrać,
świadomości z procesami uwagi. Jednakże u tych pa-
na co należy zwrócić uwagę (patrz też Pąchalska i in.
cjentów widzimy również zakłócenia działania innych
2012a; Herzyk 2011).
procesów poznawczych. Niestabilny system uwagi
Andrewes (2001) zakłada również istnienie „jedno- sprawia, że zakłócone zostają procesy percepcji i cho-
kierunkowej" pętli wymiany informacji między oma- rzy nie są w stanie odbierać żadnych bodźców z oto-
wianymi systemami, która przebiega poza systemem czenia (ryc. 8.6B). Dane nie docierają również do sys-
uwagi. Na poparcie tej tezy autor przytacza następują- temu pamięci roboczej (ryc. 8.6C), a co za tym idzie.
ce przykłady:
240 wa w ujęciu neuropsychologii procesu

żadne nowe informacje nie są przekazywane do pa- trzy jego pierwsze litery (Wallace 1994). Fakt ten po-
mięci długotrwałej (ryc. 8.6D). twierdza istnienie tzw. percepcji niejawnej czy nie-
I chociaż pozostałe systemy są na ogół w miarę świadomej. Wskazują na to również eksperymenty
stabilne, to w rezultacie nie otrzymują informacji nie- prowadzone z wykorzystaniem stroboskopu, w któ-
zbędnych do przetwarzania. Niedostępne stają się też rych przedstawiane, obojętne emocjonalnie przedmio-
wspomnienia wydobywane z pamięci długotrwałej, ty ukazują się tak szybko, że nie docierają do świado-
co można obserwować u pacjentów po ciężkim urazie mości osoby badanej. Mimo że badany jest
mózgu (Pąchalska 2007) i u chorych z umiarkowa- nieświadomy, że coś widział, potrafi rozpoznać pre-
nym lub głębokim otępieniem (Kertesz 2011). zentowane wcześniej na ekranie przedmioty. Nie umie
Szczególną sytuację stanowi brak stabilności sys- jednak wyjaśnić, skąd je zna (Bisiach i in. 1998). Na
temu pamięci roboczej, kiedy system uwagi jest nie- istnienie percepcji niejawnej wskazują również bada-
zaburzony, jak to może wystąpić np. na wczesnym nia pacjeniów z pomijaniem stronnym. Nie zauważają
etapie otępienia typu Alzheimera. U takich pacjentów oni bodźców, które znajdują się w pomijanej stronie
nawet sprawny system uwagi nie może współpraco- widzenia, ale potrafią je przetwarzać do pewnego po-
wać z pamięcią roboczą. Niemniej jednak pacjent mo- ziomu (Wallace 1994).
że przywołać wspomnienia z pamięci długotrwałej, Kolejny, ciekawy eksperyment, mający na celu
nawet z dalekiej przeszłości. Dzieje się tak m.in. dla- potwierdzenie istnienia percepcji niejawnej, został
tego, że pojemność pamięci długotrwałej jest o wiele przeprowadzony przez Marshalla i Halligana (1988).
większa niż pojemność pamięci roboczej, a procesy Autorzy ci przedstawili pacjentce z pomijaniem lewo-
zapominania przebiegają tam wolniej. Dzięki temu, stronnym rysunek płonącego domu (Ingram 1996),
nawet mimo braku nowych informacji nadchodzących w którym z okna po lewej stronie buchał jaskrawo-
z pamięci roboczej (jak w przypadku znanego wszyst- czerwony płomień (ryc. 8.7A). Pacjentka opisała dom,
kim neuropsychologom, i nie tylko, pacjenta H.M. jednak nie dostrzegła płomieni. Nie zasygnalizowała
por. rozdz. 11), pamięć długotrwała wciąż może funk- więc, że dom się pali ani że jest coś nadzwyczajnego
cjonować - j e d n a k pod warunkiem, że system uwagi na tym obrazku. W drugiej fazie eksperymentu auto-
jest również sprawny i stabilny. rzy pokazali pacjentce rysunek, na którym przedsta-
Z kolei przypominanie zdarzeń z przeszłości jest wiono dwa identyczne domy, z tą różnicą, że z jedne-
niemożliwe, jeśli system pamięci długotrwałej prze- go domu (z okna po lewej stronie) również buchały
stanie być stabilny. W takiej sytuacji przetwarzanie jaskrawoczerwone płomienie (ryc. 8.7B).
bieżących bodźców w systemie uwagi i w pamięci Pacjentka stwierdziła, że domy są identyczne. I tym
roboczej przebiega bez zakłócenia. Zanikają wtedy razem nie dostrzegła płomieni. Można więc bez wąt-
wspomnienia, co można zaobserwować u chorych pienia stwierdzić, że miała pomijanie lewostronne. Pró-
z otępieniem czołowo-skroniowym (Kertesz 2011). bę tę powtarzano aż 17 razy i w 14 przypadkach pa-
Andrewes (2001) podkreśla, że do końca nie wiado- cjentka proszona o wybór, w którym z tych domów
mo, jakie struktury neuronalne biorą udział w systemie wolałaby mieszkać, wskazywała na dom bez płomieni2.
uwagi percepcyjnej. Badania eksperymentalne wska- Marshall i Halligan (1988: 767) wywnioskowali, że:
zują na istotne znaczenie płatów skroniowych i ciemie-
Pozornie pomijany bodziec może wywierać wpływ na
niowych oraz płatów czołowych. Kolb i Whishaw
funkcjonowanie poznawcze, aczkolwiek dzieje się to
(2007) podają, że u osób z uszkodzeniami prawego pła- na jakimś poziomie przed uwagą i przed świadomo-
ta czołowego obserwuje się również zaburzenia uwagi ścią.
percepcyjnej (por. też Pąchalska 2007, 2008).
Naszym zdaniem zaprezentowane eksperymenty
nie są do końca porównywalne, choć na ich podstawie
wyciąga się ważny wniosek o istnieniu systemu per-
8.5. PROCESY PERCEPCJI NIEJAWNEJ cepcji niejawnej. Nie należy zapominać, że zgodnie
A SYSTEM UWAGI PERCEPCYJNEJ z teorią mikrogenetyczną prezentowane w tych ekspe-
Jak już wykazano w podrozdziale dotyczącym świa- rymentach bodźce (emocjonalne i obojętne emocjo-
domości, system uwagi percepcyjnej wiąże się z per- nalnie) trafiają do innych pięter układu nerwowego.
cepcją niejawną (implicit). Wskazuje na to m.in. ob-
serwacja, że chorzy z amnezją, mimo że nie 2
Marshall i Halligan (1988) nie zbadali jednak rodzaju pomi-
pamiętają słów z pokazanej im listy, to jednak potra- jania: czy jest to pomijanie typu allocentrycznego, czy egocentrycz-
fią wybrać właściwe słowo, jeśli badający poda im nego, co może mieć znaczenie w dalszej interpretacji wyników.
8.5. Procesy percepcji niejawnej a system uwagi percepcyjnej I 241

A) B)
(por. Pąchalska i in. 2001). Istotne znaczenie w dia-
gnostyce pacjentów z różnorodnymi uszkodzeniami
mózgu ma właściwy dobór materiału stosowanego
w badaniach klinicznych. Niestety, badacze nie za-
wsze to uwzględniają. Niezważanie na charakter sto-
sowanych bodźców (emocjonalne i obojętne emocjo-
nalnie) przyczynia się do uzyskiwania odmiennych
rezultatów, czego przykładem są badania Marshalla
i Halligana (1988). Trzeba pamięć, że uzyskiwane
wówczas wyniki badań są nieporównywalne.
Innym, ważnym przykładem na poparcie znacze-
nia stosowanych w badaniach bodźców emocjonal-
nych i obojętnych emocjonalnie jest eksperyment
przeprowadzony przez Bisiacha i Rusconiego (1990).
Badaniami objęto czterech pacjentów z pomijaniem
stronnym 3 . W eksperymencie prezentowano różne pa-
ry bodźców, z których jeden był inny, np. cały i rozbi-
ty kieliszek oraz wazon pusty lub z kwiatami
(ryc. 8.8). W tym przypadku były to bodźce emocjo-
Rycina 8.7. Eksperyment „Płonący dom" nalnie obojętne.
(A) „Płonący dom" (bodziec emocjonalny) pokazywany
w pierwszej fazie eksperymentu; (B) „Niepłonący dom" (bo-
dziec obojętny emocjonalnie) i „Płonący dom" (bodziec emo-
cjonalny) pokazywane w drugiej fazie eksperymentu.
Źródło: opracowanie własne.

W badaniach Bisiacha i in. (I998) zastosowane bodź-


ce były względnie obojętne, podczas gdy płonący
dom prezentowany pacjentce przez Marshalla i Halli-
gana (I988) w naturalnych warunkach wywołałby re-
akcję alarmową. W związku z tym mógł być odbiera-
ny jako groźny (emocjonalny) bodziec (Gestalt) przez
niższe piętra układu nerwowego.
Warto podkreślić, że ogień na tym obrazku został
zaprezentowany w kolorze jaskrawoczerwonym. Ko-
lor ten, po pierwsze, wzbudza reakcję alarmową, czy-
li oddziałuje na emocje, po drugie, jego percepcja jest
najdłużej zachowana przez osoby, które tracą wzrok.
Zaobserwowano, że pacjenci z chorobami neurodege-
neracyjnymi, m.in. w wariancie Heidenhaina choroby
Creutzfeldta-Jakoba, którzy nie są w stanie dostrze-
gać innych kolorów, wciąż jeszcze widzą kolor czer-
wony, tak jak pacjentka, która nie rozpoznawała,
a więc i nie nazywała, ani jednego obrazka w Bostoń-
skiej Baterii Diagnostycznej Afazji w standaryzowa- Rycina 8.8. Przykład obrazków wykorzystywanych
nej wersji polskiej (Pąchalska i MacQueen 1998). Gdy w eksperymencie Bisiacha i Rusconiego
kolorowe obrazki zastąpiono obrazkami wyciętymi Źródło: opracowanie własne na podstawie Bisiach i Rusconi (1990).
z czerwonego papieru (zwierzęta, przedmioty, warzy-
wa, owoce itp.), rozpoznała je wszystkie. Również
i w innych testach radziła sobie, jeżeli bodźce stan- 3
Autorzy nie podali bliższych szczegółów na temat ręcznoś-
dardowe zastąpiono bodźcami w kolorze czerwonym ci oraz rodzajów pomijania.
2 4 2 . wa w ujęciu neuropsychologii procesu

Wyniki uzyskane przez tych autorów były niejed- Emocjonalnego znaczenia bodźców w badaniach
noznaczne (!). W większości przypadków badani zaburzeń uwagi ze szczególnym uwzględnieniem po-
stwierdzali, że nie widzą różnic między tymi rysun- mijania stronnego nie brał również pod uwagę Łuria
kami. Gdy proszono ich o uzasadnienie swoich wybo- (1967, 1976). Dotyczy to zwłaszcza wykorzystywa-
rów, zazwyczaj wskazywali na nic nieznaczące, wy- nych przez niego rysunków hybrydowych, stosowa-
obrażone lub wręcz konfabulowane różnice po prawej nych do badania pomijania stronnego, np. rysunków
stronie obrazka. Badania te stworzyły pewne podsta- konio-krowy czy rybo-psa (ryc. 8.9).
wy do podważania słuszności obserwacji Marshalla Przeprowadzony przez nas eksperyment z grupą 87
i Halligana (1988). Warto zaznaczyć, że w badaniach pacjentów z diagnozą pomijania stronnego (lewo- lub
Marshalla i Halligana (ibid.) oraz w badaniach Bisia- prawostronnego oraz allo- i egocentrycznego), wybraną
cha i Rusconiego (1990) uwzględniono jedynie stron- z ogólnej liczby badanych 243 pacjentów wybudzonych
ność pomijania, nie precyzując jednak, czy pacjenci z długotrwałej śpiączki, potwierdził przydatność figur
mają pomijanie egocentryczne czy allocentryczne Łurii (ibid.) do badania pomijania stronnego (Pąchalska
(patrz Słownik). Fakt ten może mieć znaczący wpływ 2007). Żaden z tych pacjentów nie widział niczego
na uzyskane wyniki. nadzwyczajnego w rysunkach hybrydowych i wszyscy

A) B)

%
C) D)

O.
1

E) F)

G) H)

10 ^ s.
)\ W 4-

Rycina 8.9. Rysunki hybrydowe do oceny pomijania stronnego


(A) rybo-pies; (B) konio-krowa oraz rysunki wykonane przez pacjenta z pomijaniem lewostronnym: (C) ryba; (D) koń - kopiowanie
rysunków hybrydowych przez pacjenta z pomijaniem egocentrycznym; (E) pies i (F) koń - kopiowanie rysunków hybrydowych
przez pacjenta z lewostronnym pomijaniem allocentrycznym; (G) pies i (H) krowa - wykonanie z pamięci rysunków hybrydowych
przez pacjenta z pomijaniem lewostronnym.
Źródło: opracowanie własne.
8.6. Neurofizjologia procesów uwagi • 243

podawali nazwę zwierzęcia, którego połowę zauważy- 8.6. NEUROFIZJOLOGIA PROCESÓW


li. Osoby z pomijaniem lewostronnym podawały, że UWAGI
widzą krowę lub psa, natomiast osoby z pomijaniem
prawostronnym rozpoznawały rybę lub konia. Pacjent, W badaniach neurofizjologicznych, podobnie jak
kopiując te rysunki, także rysuje część spostrzeganego w badaniach neuropsychologicznych procesów uwagi,
przedmiotu (lewą lub prawą połowę, gdy jest to pomi- badacze koncentrują się często głównie na selekcji
janie typu allocentrycznego, albo z pominięciem dołu, bodźców odbieranych z otoczenia. Eksperymenty pro-
gdy jest to pomijanie egocentryczne). wadzone w tym paradygmacie mają na celu przede
Jeżeli jednak poprosi się go o narysowanie z pa- wszystkim udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy se-
mięci nazwanego wcześniej zwierzęcia, rysuje całe lektywność uwagi jest niezbędna w procesie nabywa-
zwierzę zgodnie z podaną nazwą. Wskazuje to zatem, nia nowych informacji (uczenia się).
że na procesy percepcji ma wpływ system językowy W należącym już do klasyki eksperymencie do-
i związane z nim pojęcia (patrz rozdz. 13). Trzeba tyczącym neuroplastyczności kory mózgowej wyka-
jednak zaznaczyć, że pacjenci, choć nie uznali tych zano, że uczenie się wymaga selektywności uwagi
rysunków za dziwne, mówili, że nigdy w życiu nie (0'Craven i in. 1999; cyt. za Spitzer 2007). Małpę
chcieliby mieć takich zwierząt w domu (!). Uzyskane uczono rozpoznawania częstotliwości drgań małej
wyniki dowodzą, że pomijane bodźce docierają mi- płytki palcami wskazującym, środkowym i serdecz-
mo wszystko do mózgu, lecz nie osiągają poziomu nym. Dobrano częstotliwości o wartościach: 20 Hz
świadomości. Być może są zapamiętywane w pamięci vs. 22 Hz oraz 24 Hz vs 26 Hz), co powodowało, że
emocjonalnej, gdyż niektórzy chorzy skarżyli się, że małpa w pierwszej fazie eksperymentu nie mogła wy-
po badaniu przyśnił im się ich dom, który się palii, konać tego zadania. W drugiej fazie małpę poddano
lub ulubiony piesek, który się zmienił w potwora. Je- codziennemu, dwugodzinnemu szkoleniu przez okres
den z małych pacjentów uznał ten sen za koszmar (!). dwóch tygodni. Podobnie jak we wszystkich tego ro-
Eksperyment ujawnił więc dodatkowo pojawianie się dzaju eksperymentach, stosowano nagrodę w postaci
lęku przed takimi bodźcami. soku za poprawne rozróżnienie eksponowanych od-
Po podsumowaniu obserwacji, jakie przyniósł prze- miennych częstotliwości. Jeśli małpa się pomyliła,
prowadzony przez nas eksperyment z figurami hy- nie otrzymywała nagrody. Stwierdzono, że po okre-
brydowymi Łurii (1967, 1976), ponownie nasuwa się sie dwóch tygodni małpa nauczyła się poprawnie
wniosek, że badanie złożonego systemu uwagi, w tym rozróżniać te częstotliwości. Dodatkową zaletą prze-
wypadku uwagi pcrcepcyjnej (jawnej i niejawnej), prowadzonego eksperymentu był fakt, że umożliwił
u osób ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu on również zaobserwowanie powiększenia obszarów
nie jest proste. Dlatego konieczne są dalsze badania czuciowych kory mózgowej odpowiadających palcom
w tym zakresie, w których należałoby uwzględnić używanej dłoni, ale tylko wskazującemu, środkowe-
stronność (pomijanie lewo- i prawostronne), rodzaj mu i serdecznemu 4 .
pomijania (allo- i egocentryczne), ręczność pacjenta Dla naszych rozważań, a w szczególności dla
i rodzaj stosowanych bodźców. Zalecana jest ostroż- udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy selektywność
ność w doborze bodźców, szczególnie w przypadku uwagi jest niezbędna w procesie nabywania nowych
pacjentów wybudzonych z długotrwałej śpiączki, po- informacji, duże znaczenie ma również kolejny ekspe-
nieważ żyją oni często na granicy snu i jawy! ryment przeprowadzony przez tych samych badaczy
Dlatego też zakłócanie im już i tak niestabilnego (0'Craven i in. 1999; cyt. za Spitzer 2007). Ekspery-
świata percepcji, który rozpadł się na „tysiąc drob- ment ten pozwolił stwierdzić, że uczenie się wyma-
nych kawałków", bodźcami typu „płonący dom" Mar- ga aktywności ze strony małpy, a zwłaszcza odpo-
shalla i Halligana (1988), które wywołują reakcję alar- wiedniego ukierunkowania uwagi. W tym wariancie
mową, czy „figury hybrydowe" Łurii (1967, 1976), sok nie był jednak nagrodą i małpa otrzymywała go
które sprawiają bardzo nieprzyjemne wrażenia, nale- tak często i w takich ilościach, na jakie wykazywała
ży uznać, w świetle uzyskanych wyników, za niewła- ochotę. Była to jedyna zmiana i podobnie jak w po-
ściwe (!). Konieczne jest opracowanie figur do ba-
4
dania systemu uwagi percepcyjnej, które nie będą Zaprezentowany eksperyment stanowił również jeden
nasilać tej niestabilności percepcyjnej i wywoływać z pierwszych, jednoznacznych dowodów na plastyczność kory mó-
zgowej, czyli zmiany reprezentacji korowych w wyniku doświad-
negatywnych emocji u pacjenta z uszkodzeniem mó-
czeń. Z tego powodu, choć jest opisany w wielu książkach z dzie-
zgu. Takie warunki zapewniają neurofizjologiczne ba- dziny neuronauk, zaprezentowaliśmy go również w naszym
dania procesów uwagi. podręczniku.
2 4 4 . wa w ujęciu neuropsychologii procesu

przednim wariancie, palce wskazujący, środkowy ruchu. Obecnie powiedzielibyśmy raczej, że w przy-
i serdeczny leżały na drgającej płytce, a czas tre- padku percepcji zbiór przygotowawczy jest powią-
ningu był taki sam. Stwierdzono wówczas, że małpa zany z uwagą, a w przypadku czynności ruchowych
nie nauczyła się różnicowania eksponowanych jej i poznawczych wiąże się z funkcjami wykonawczy-
bodźców, a ponadto mapy mózgowe dłoni nie uleg- mi (patrz rozdz. 12, a także Pąchalska 2007, 2008).
ły zmianie. Kiedy przyjrzymy się eksperymentowi Należy jednak pamiętać, że w każdym działaniu
przez pryzmat przedstawianych w tym rozdziale skut- można wyróżnić dwa składniki: (1) wykonywanie
ków selektywnej uwagi dla aktywności korowej, in- określonych ruchów oraz (2) percepcję związaną
terpretacja nie jest trudna: bez skierowania uwagi na z tym działaniem.
bodziec, którego mamy się nauczyć - także podczas Przejawia się to najwyraźniej w trakcie mówienia,
bardzo intensywnego „bombardowania" mózgu tym bo do formułowania prawidłowych wypowiedzi nie-
bodźcem - nie wydarzy się nic! zbędna jest kontrola słuchowa. Ale wykonywanie
Uzyskane wyniki stanowią potwierdzenie założe- określonych ruchów wymaga również kontroli ich
nia, że uczenie się wymaga skierowania uwagi na za- skuteczności, co zapewnia odczuwanie napięcia mięś-
istniałe bodźce, co wiąże się ze zwiększoną aktywno- niowego i ułożenie danego narządu w przestrzeni.
ścią określonych obszarów mózgu. Inaczej rzecz Również percepcja wymaga z reguły wykonywania
ujmując, oznacza to zwiększenie pobudliwości neuro- określonych ruchów oczu i głowy nie tylko w trakcie
nów w tych obszarach. Większa pobudliwość (aktyw- śledzenia ruchu przedmiotów, lecz także przy ich roz-
ność) neuronów oznacza zaś, że zachodzi między ni- poznawaniu, co w swoim czasie wykazał Jarbus (1961;
mi szybsze i częstsze przewodzenie impulsów, co - j a k por. też rozdz. 13).
wskazywał już Hebb (1979) - prowadzi do zaistnienia Niezależnie od istnienia wspomnianego ścisłego
połączeń synaptycznych między tymi neuronami. związku między ruchem i percepcją w procesach
Ponadto warto dodać, że procesy selekcji odgry- uwagi, badania fizjologiczne wykazują, że obwody
wają również niezwykle istotną rolę podczas wykony- neuronalne związane z funkcjami poznawczymi i wy-
wania czynności motorycznych (patrz Kropotov konawczymi obejmują inne struktury mózgowia:
2009). W życiu codziennym ustawicznie przecież do-
konujemy wyboru spośród szerokiego repertuaru • wybór odpowiedniego działania zapewnia układ
możliwych działań. Dotyczy to chodzenia, pisania, obejmujący jądra podstawy-wzgórze-korę mó-
mówienia itp. Na przykład w trakcie rozmowy dobie- zgową;
ramy odpowiednie słowa, zwroty gramatyczne, i oczy- • selekcja danych sensorycznych opiera się na efek-
wiście treść, która z jednej strony powinna zaintereso- tywnie działających połączeniach zwrotnych
wać naszego rozmówcę, z drugiej zaś musi być między różnymi obszarami kory, wchodzącymi
odpowiednio dobrana do sytuacji. Oznacza to, że pro- w obręb poszczególnych systemów sensorycznych.
ces selekcji dotyczy również myślenia (Pąchalska Obszary te mają również połączenia zwrotne ze
2007, 2008; Pąchalska i Kropotov 2013). wzgórzem i wzgórkiem górnym blaszki czwora-
czej, czyli ze strukturami, które odgrywają istotną
Można więc zauważyć, że wyniki uzyskane
rolę w przerzutności uwagi.
w drugim eksperymencie tej grupy roboczej, któremu
uczeni poświęcają znacznie mniej uwagi w swoich
książkach, są równie ważne dla zrozumienia proce-
sów uczenia się, jak wyniki z pierwszego ekspery- 8.6.2. Przetwarzanie wielu obiektów
mentu! Co więcej, są one zgodne z teorią mikrogene- Człowiek w różnych sytuacjach życiowych staje przed
tyczną, która wskazuje, że tak naprawdę mózg sam zadaniem rozpoznawania wielu przedmiotów, któ-
się nie uczy, a uczy się sam człowiek (patrz też Pą- re różnią się kolorem, kształtem, umiejscowieniem
chalska i in. 2012a). w przestrzeni, a ponadto się poruszają. Nie jesteśmy
więc w stanie przetwarzać wszystkich, docierających
do nas jednocześnie bodźców. Jeżeli ktoś spróbuje zlo-
8.6.1. Uwaga a procesy selekcji
kalizować szary pionowy prostokąt (ryc. 8A), przekona
i działania się, że nie jest to łatwe, ponieważ oczy ogniskują się
Evarts i współautorzy (1984; cyt. za Kropotov 2009) kolejno na poszczególnych prostokątach, zanim natra-
sformułowali konstrukt opisujący zbiory przygoto- fią na ten, którego szuka (ryc. 8.1 OB). Dlatego okreś-
wawcze, które zapewniają stan gotowości do ode- lając uwagę, używa się często metafory „reflektora",
brania określonych bodźców lub wykonania danego który „oświetla" dany przedmiot, czyli kieruje na nie-
8.6. Neurofizjologia procesów uwagi 245

go uwagę. Wynika to z ograniczonych możliwości na- 8.6.3. Pobudzenie, hamowanie


szego systemu wzrokowego w zakresie jednoczesnego
i przełączanie
przetwarzania wielu danych. Jak można zaobserwować
na ryc. 8.10B z lewej, następuje tu rywalizacja między Posner i współautorzy (1984) podkreślają, że uwaga
poszczególnymi prostokątami, które różnią się położe- jest procesem dynamicznym, w którym można wy-
niem i odcieniem szarości. Na ryc. 8.10C na dole za- różnić trzy operacje:
znaczono z kolei trzy procesy uwagi według Posnera • zaangażowanie - czyli pobudzenie neuronalnych
i współautorów (1984). Są to: koncentracja, brak kon- reprezentacji związanych ze spostrzeganym bodź-
centracji i procesy przełączania uwagi. cem 5 ;
• hamowanie - czyli zahamowanie nieistotnych
bodźców;
A) • przełączanie - czyli stan przejściowy między
I \ przetwarzaniem dwu różnych źródeł informacji.
s Na ryc. 8.1 OB z lewej strony zaprezentowano ru-

j /
chy oczu podczas obserwowania (skanowania) po-
%
i % szczególnych prostokątów. Można zauważyć, że
* oczy zatrzymują się na różnych (niepowtarzają-
% cych się) prostokątach w trakcie wyszukiwania
prostokąta docelowego.

%k 0
B)


~ +
8.6.4. Czynniki dół-góra i góra-dół
Uwaga pojawia się w sytuacjach występowania kilku

1 źródeł informacji, które współzawodniczą o dotarcie


do centrum, czyli do mózgowia 6 . Współzawodnictwo
% * \ / to może przebiegać w dwojaki sposób: góra-dół
i dói-góra. Przebieg góra-dół ukazano z lewej strony
C) Koncentracja Brak koncentracji ryc. 8.10A, gdyż polecenie odszukania położonego
pionowo prostokąta włącza procesy wyższego rzędu,
dzięki którym zostają uruchomione sakkadowe ruchy
Procesy przełączania oczu, powodujące przełączanie uwagi z jednego ele-
uwagi
mentu na drugi aż do chwili odnalezienia poszu-
Rycina 8.10. Procesy uwagi kiwanej figury. Przetwarzanie dół-góra następuje
Dwa sposoby zwracania uwagi. Badanemu polecano zwróce- wówczas, gdy poszukiwany obiekt jest łatwy do odna-
nie uwagi na szary pionowy prostokąt. Ze względu na ograni-
lezienia, jak to ukazano z prawej strony ryc. 8.10A.
czone możliwości systemu wzrokowego w przypadku prezen-
towania wielu bodźców pojawia się między nimi rywalizacja Różni się on bowiem od pozostałych zarówno ułoże-
w ich odbiorze: (A) rywalizacja jest trudna w przypadku zbio- niem, jak i odcieniem szarości. Dlatego wyróżnia się
ru prostokątów prezentowanych z lewej strony (sekwencyjne spośród innych prezentowanych tam prostokątów.
poszukiwanie bodźca docelowego), łatwa zaś w przypadku W sytuacjach życia codziennego mamy do czynienia
zbioru prostokątów prezentowanych z prawej strony (równo- z kombinacją przetwarzania danych z góry w dół
legle poszukiwanie bodźca docelowego). Można założyć, że i z dołu do góry, co tworzy podstawę zaistnienia pro-
w pierwszym przypadku mamy do czynienia z przekazywa-
cesów uwagi.
niem danych drogą góra-dół, z kolei w drugim przypadku da-
ne są przekazywane drogą dół-góra; (B) przełączanie uwagi
zaznaczono strzałkami. Przełączenia te mogą być jawne i moż-
na je zmierzyć dzięki ruchom gałek ocznych, czyli pozycji źre-
5
nicy oka w czasie, gdy badany patrzy na rycinę i poszukuje Bardzo ważną cechą uwagi jest możliwość jej utrzymywa-
bodźca docelowego. Ta technika pomiaru została opracowana nia przez dłuższy czas. Umożliwia to np. słuchanie utworów mu-
i wykorzystana przez rosyjskiego uczonego Jarbusa (1961). zycznych, rozwiązywanie złożonych problemów czy jazdę samo-
Przełączenia uwagi mogą również być ukryte, tzn. występo- chodem.
6
wać bez widocznych ruchów gałek ocznych; (C) trzy procesy Mechanizm selekcji bodźców pełni funkcję adaptacyjną,
uwagi według Posnera i współautorów (1984). wyklucza bowiem z jednej strony możliwość przeciążenia mózgu
przy nadmiarze bodźców, z drugiej zaś zapewnia sprawne jego
Źródło: opracowanie własne na podstawie K.ropotov (2009). funkcjonowanie.
246 . wa w ujęciu neuropsychologii procesu

8.6.5. Systemy sensoryczne rami kory mózgowej. Dotyczy to głównie obszarów


przedczołowych wchodzących w skład systemu wyko-
Procesy uwagi wiążą się ściśle z działaniem syste-
nawczego, który szerzej omawiamy w rozdziale 12.
mów sensorycznych, gdyż są powiązane z odbiorem
danych sensorycznych (ryc. 8.11). Kontrolę przepływu
tych danych zapewniają - oprócz kory mózgowej - 8.6.7. Eksperymenty badające
wzgórze oraz wzgórek górny blaszki czworaczej.
hamowanie obustronne
Jądro poduszki wzgórza ma obustronne połączenia
z drugo- i trzeciorzędowymi obszarami kory i łącznie Większość danych dotyczących neuronalnych korela-
z odpowiadającymi im częściami jądra siatkowatego tów uwagi uzyskano dzięki badaniom małp 7 , przy
kontroluje przepływ impulsów w tych obszarach kory. czym koncentrowano się w nich głównie na modalno-
Z kolei wzgórek górny blaszki czworaczej wiąże się ści wzrokowej. Wyniki typowego eksperymentu na
z przełączaniem spojrzenia zarówno w sposób jawny, małpach przedstawia schematycznie ryc. 8.12. Zapisu-
jak i niejawny. Poduszka zaś, dzięki połączeniom je się tu aktywność impulsową neuronu zlokalizowa-
z obszarami sensorycznymi, wiąże się z wyborem po- nego w drodze brzusznej, przy czym bodźce wzroko-
szczególnych składników 3D w otoczeniu w celu do- we są prezentowane w polu receptywnym tego
kładnego ich przeanalizowania. neuronu. Jeżeli uwaga jest skierowana poza pole re-
cepcyjne, a prezentuje się jedynie pojedynczy bo-
dziec, pojawia się reakcja, która składa się z dwu czę-
ści: reakcji wczesnej i reakcji późnej.
Gdyby w tym okresie zaprezentował się drugi bo-
dziec w polu receptywnym, reakcja późna zostaje za-
hamowana. Skoro jednak małpa zwraca uwagę na
pierwszy bodziec, ignorując drugi, następuje wzmoc-
nienie reakcji. Pozwala to wysnuć wniosek, że dwa
jednocześnie prezentowane bodźce, które docierają do
pola receptywnego neuronu, nie są przetwarzane nie-
zależnie, lecz oddziałują na siebie hamująco. Można
więc uznać, że uwaga jest procesem, który polega
na hamowaniu oddziaływania bodźca nieistotnego
i wzmacnianiu reakcji na bodziec istotny. Wiąże się to
ze współzawodnictwem między wieloma bodźcami
przez przeciwdziałanie wzajemnemu hamowaniu da-
nych zmysłowych z różnych źródeł, co powoduje
wzmacnianie oddziaływania bodźca istotnego i ha-
mowanie wpływu bodźca nieistotnego.

Rycina 8.11. Drogi związane z uwagą w mózgu


Strzałki wskazują przepływ danych impulsów dół-góra oraz 8.6.8. Rola struktur podkorowych
góra-dół między tylnymi i przednimi obszarami korowymi.
Połączenia te są wzmocnione projekcjami z poduszki wzgórza
W przetwarzaniu danych sensorycznych i w modulo-
do odpowiednich obszarów korowych. waniu uwagi istotną rolę odgrywają dwie struktury
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009). podkorowe: jądro poduszki wzgórza i wzgórek górny
blaszki czworaczej, który zapewnia generowanie sak-
kadowych ruchów oczu, związanych z poszukiwa-
niem określonego obiektu. Aktywność jądra poduszki
8.6.6. System wykonawczy reguluje droga wzrokowo-ruchowa struktur podkoro-
Jak wielokrotnie podkreślaliśmy, trudno jest oddzielić wych. Prawdopodobnie wzgórek górny blaszki czwo-
spostrzeganie od działania. Dotyczy to także uwagi.
Skierowanie wzroku np. z jednego obiektu na drugi
7
wymaga ruchu oczu i zwężenia źrenic. Pionierskie badania nad uwagą prowadził Mountcastle
(1978), który rejestrował aktywność neuronów wzrokowej drogi
Wybór działania, które ma na celu odpowiednie
brzusznej u małp. Zanotował on pobudzenie neuronów pola I7a
opracowanie danych zmysłowych, zapewniają obu- w płacie potylicznym i poduszki, gdy małpa zwracała uwagę na
stronne połączenia między tylnymi i przednimi obsza- dany bodziec.
8.6. Neurofizjologia procesów uwagi 247

Jeden bodziec, brak Dwa bodźce, brak uwagi Dwa bodźce, uwaga
uwagi w polu odbiorczym w polu odbiorczym skierowana na pierwszy bodziec
Rycina 8.12. Uwaga obejmuje obustronne hamowanie współzawodniczących ze sobą bodźców
(A) pole odbiorcze neuronu systemu wzrokowego (zaznaczone jako kwadrat) w trzech sytuacjach: po lewej - tylko jeden bodziec
wzrokowy (położony poziomo prostokąt) znajduje się wewnątrz pola odbiorczego, a uwaga jest skierowana poza to pole (zaznaczo-
ne szarym kolorem), w środku - dodatkowy bodziec wzrokowy (położony pionowo prostokąt) znajduje się wewnątrz pola odbior-
czego, a uwaga jest skierowana poza to pole (zaznaczone szarym kolorem), po prawej uwaga jest skierowana na położony pozio-
mo prostokąt; (B) reakcje neuronów na krótkotrwałą prezentację bodźców w trzech różnych sytuacjach. Należy zaznaczyć, że
bodziec modulujący redukuje późny komponent reakcji neuronalnej, podczas gdy uwaga przywraca ten późny komponent; (C) sche-
matyczna reprezentacja sieci neuronalnych zapewniających to działanie: białe kółko neuron pobudzający, czarne kółko neuron
hamujący, przy czym uwaga aktywuje neuron hamujący związany z. pierwszym bodźcem, dzięki czemu wzmacnia neuron pobu-
dzający związany z drugim bodźcem.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).

raczej wiąże się nie tylko z kontrolą poszukujących 8.6.9. Fale ujemne związane z uwagą
ruchów s a k k a d o w y c h oczu, lecz uczestniczy również
w zapisie ERPs u ludzi
w procesach uwagi niejawnej (nie o b s e r w u j e się wte-
dy ruchów gałek ocznych). W a ż n ą s t r u k t u r ą pod ko- Broadbent (1958) jako jeden z pierwszych zastosował
rową, z w i ą z a n ą z uwagą, jest także j ą d r o poduszki test obuusznego słyszenia w badaniu korelatów uwagi
wzgórza. Ma ono obustronne połączenia z korowymi z wykorzystaniem potencjałów związanych ze zda-
obszarami wzrokowej drogi brzusznej i grzbietowej rzeniem (ERPs) u ludzi 8 . W teście tym prezentowano
oraz z pozostałymi obszarami dróg sensorycznych. bodźce standardowe i nieoczekiwane do prawego i do
Poduszka łączy się ponadto z okolicą przedczołową,
8
dzięki czemu o d g r y w a w a ż n ą rolę w koordynowaniu W zadaniu słuchania obuusznego badany ma na obu uszach
działania systemu wykonawczego i systemów senso- słuchawki, do których dochodzą osobno dwa rodzaje dźwięków.
rycznych. Należy zaznaczyć, że komórki poduszki Badanemu poleca się zwracanie uwagi na bodźce płynące tylko do
jednego ucha. Cherry (1953; cyt. za Kropotov 2009) wykazał, że
przejawiają reakcje z w i ą z a n e z uwagą, polegające na
badany pamięta niewiele bodźców przekazywanych do ucha, na
wzmocnieniu reakcji na spostrzegane bodźce. które nie zwracał uwagi.
2 4 8 . wa w ujęciu neuropsychologii procesu

A)
Przetwarzanie Czerwone/
ujemne niebieskie
kwadraty

Tony do
lewego
ucha
lllll
Tony do
prawego Selekcja
ucha negatywna

Zadanie Uwaga skierowana


dychotomicznego słuchania na tablicę kontrolną
(zwracanie uwagi z danymi kolorami
na lewe lub prawe ucho) (obserwacja czerwonego
lub niebieskiego)
Rycina 8.13. Schematyczna reprezentacja przetwarzania ujemnego związanego z uwagą
(A) przetwarzanie ujemne (processing negativity, PN) w modalności słuchowej; mapa różnic między falami w zapisie ERPs
w przypadku zwracania uwagi i niezwracania uwagi na bodźce podawane do jednego lub drugiego ucha w zadaniu słuchania obu-
usznego (dichotic listening); (B) selekcja negatywna (selection negativity, SN) podczas odbioru kolorów; mapa różnic między fala-
mi ERPs w przypadku zwracania uwagi i niezwracania uwagi na kolor. W eksperymencie wyświetlano przez krótki czas w rando-
mizowanej sekwencji czerwono-niebieską szachownicę, która pojawiała się na środku ekranu. Badani mieli za zadanie zwracać
uwagę w poszczególnych zadaniach na czerwone lub niebieskie kwadraty. Różnice fal uzyskano przez odjęcie ERPs dotyczących
tych kolorów, na które nie należało zwracać uwagi, od tych kolorów, na któr należało zwracać uwagę.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Hillyard i Anllo-Vento (1998).

lewego ucha. Zadaniem osoby badanej było zwraca- 8.6.10. Sieć ciemieniowo-czołowa
nie uwagi na dźwięki dochodzące do jednego ucha
w określonym momencie. Zapis EEG ujawnił różnice
w zapisie PET i w badaniach MRI
w falach ERPs między bodźcami oczekiwanymi i nie- W omawianiu systemów sensorycznych należy
oczekiwanymi w postaci fali ujemnej, którą określa uwzględnić również połączenia między tylnym (sen-
się jako przetwarzanie ujemne (processing negativity) sorycznym) obszarem kory a okolicą czołową ze
(ryc. 8.13A). względu na jej powiązania z pamięcią roboczą. Jest
Na ryc. 8.I3B przedstawiono wyniki uzyskane oczywiste, że zachowanie danych w pamięci roboczej
w badaniu procesów uwagi z użyciem ERPs. Wyko- wymaga zwracania uwagi na określony bodziec,
rzystano tu jako bodziec czerwono-niebieską sza- a z kolei konieczność zwracania uwagi na ten bodziec
chownicę, która pokazywała się w przypadkowej ko- wymaga zachowania go w pamięci. Badania PET
lejności na środku ekranu. Zadaniem badanego było i fMRI u ludzi wykazały, że sieci neuronalne zarów-
zwracać uwagę na niebieski lub czerwony kolor. Za- no w korze ciemieniowej, jak i czołowej aktywują się
obserwowano występowanie negatywnego komponen- w trakcie wykonywania zadań na orientację wzroko-
tu w postaci selekcji negatywnej (selection negativity). wo-przestrzenną, które się wiążą z uwagą i pamięcią
Jest to przykład indeksu ERPs odzwierciedlających roboczą (Kropotov 2009).
zwracanie uwagi, które zapewnia brzuszna droga
wzrokowa odpowiadająca za percepcję bodźców
(patrz rozdz. 10)9.
8.6.11. Uszkodzenia prawej okolicy
ciemieniowej a pomijanie stronne
Przypomnijmy, że komórki znajdujące się w grzbieto-
9
Różnice ujemne fal nie są jedynymi komponentami. Poja- wej drodze płata ciemieniowego (droga „gdzie") zapew-
wiają się również komponenty dodatnie w falach ERPs w zależno- niają kodowanie lokalizacji przedmiotów w przestrzeni
ści od rodzaju dawanego zadania. Istnieje prawdopodobieństwo,
że w przypadku modalności wzrokowej komponenty ujemne wią- i podlegają modulacji w trakcie wykonywania zadań na
żą się z hamującymi postsynaptycznymi potencjałami, dodatnie orientację przestrzenną - zwłaszcza jeśli wiąże się to
zaś - z pobudzającymi (Kropotov 2009). z koniecznością koncentrowania uwagi na obiekcie znaj-
8.6. Neurofizjologia procesów uwagi '' 249

dującym się daleko, w przestrzeni. Można w związku


z tym oczekiwać, że w wyniku uszkodzenia okolicy cie-
mieniowej pojawią się zaburzenia uwagi. I rzeczywiście
po jednostronnym uszkodzeniu płata potylicznego wy-
stępuje często zespół pomijania stronnego polegający na
niezwracaniu uwagi na zjawiska, które znajdują się w po-
łowie pola widzenia przeciwnej do miejsca uszkodzenia.
W przypadku cięższych zaburzeń tego rodzaju pacjenci
jedzą tylko z jednej strony talerza lub czytają tekst od
polowy kartki, pomijając całkowicie drugą połowę (Pą-
chalska 2007, 2008). Przy mniej nasilonych zaburzeniach
pomijanie stronne ujawnia się dopiero przy eksponowa-
niu im dwu bodźców jednocześnie do obu połówek pól
widzenia. Jak wskazują Kastner i Ungerleider (2000), Rycina 8.14. Schematyczna prezentacja sieci neuronalnej
pomijanie stronne występuje także w wyniku uszkodzeń procesów uwagi
płata czołowego i kory przedniej części zakrętu obręczy. Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).
Istotne znaczenie dla podtrzymywania uwagi ma
aktywacja obwodów zwrotnych w korze mózgowej depolaryzację, która zachodzi w dendrytach wierz-
oraz obwodach wzgórzowo-korowych. Dotyczy to za- chołkowych komórek piramidowych. Występowanie
równo uwagi związanej z orientacją przestrzenną, jak fal ujemnych w zapisie EEG obrazuje depolaryzację
i skierowanej na dany obiekt. Neuronalne podstawy dendrytów wierzchołkowych.
uwagi nie są do końca poznane, panuje jednak zgoda
co do jednego składnika sieci uwagi. Jest to zjawisko
związane z utrzymującą się depolaryzacją dendrytów 8.6.12. Uwaga a stan czuwania
wierzchołkowych komórek piramidowych kory mózgo- Doświadczenie kliniczne wskazuje, że spostrzeganie
wej, zachodzące podczas różnego typu zachowań przy- i rozpoznawanie określonych obiektów zależy od sta-
gotowawczych. Depolaryzację zapewniają głównie nu czuwania. Najwyższym stanem czuwania jest nad-
drogi zwrotne, prowadzące z głębszych warstw kory mierne pobudzenie, najniższym zaś - senność. W sta-
wyższego rzędu do górnych warstw kory niższego rzę- nie senności nie spostrzegamy prawie nic, gdyż próg
du. Drogi te zaznaczono strzałkami na ryc. 8.14. Drogi wrażliwości neuronów sensorycznych jest tak wysoki,
zwrotne mają charakter pobudzający i depolaryzują że nawet bodźce istotne nie są w stanie ich pobudzić.
wierzchołkowe warstwy kory mózgowej, co objawia Zakłóca to działanie systemu uwagi. Ale działanie te-
się w postaci wolnych, ujemnych fluktuacji w zapisie go systemu jest także nieadekwatne w stanie nad-
dokonanym ze skóry głowy podczas pomiaru wyjścio- miernego pobudzenia, ponieważ reagujemy wówczas
wego10. Depolaryzacja wierzchołkowa moduluje ak- na wiele nieistotnych bodźców w otoczeniu z powodu
tywność komórek piramidowych i obniża próg ich bardzo niskiego progu wrażliwości komórek senso-
wrażliwości. Komórki piramidowe w środkowych war- rycznych. Związek między stanem czuwania A (arou-
stwach kory mózgowej współdziałają z detektorami, sal) a możliwością systemu sensorycznego do wyróż-
które aktywizują się jedynie wówczas, gdy wierzchoł- niania bodźca z tła P (performance) wyraża się
kowe i podstawowe dendryty ulegną depolaryzacji. w formie odwróconego U.
Schematyczna prezentacja sieci neuronalnej pro- Stan czuwania stanowi podstawę działania i jest
cesów uwagi została zaprezentowana na ryc. 8.14. Po- jednocześnie związany z możliwością przetwarzania
czynając od lewej strony, ukazano sieci neuronalne danych przez systemy sensoryczne. Możliwości mó-
obszarów kory pierwszo- i drugorzędowej. Kontrolę zgowia do przetwarzania bodźców wiążą się bowiem
procesów uwagi zapewniają drogi zwrotne przedsta- ściśle z poziomem progu aktywacji (ryc. 8.15). Zacho-
wione w postaci strzałek. Znak minus symbolizuje dzi różnica między sposobem ustanowienia progu po-
budzenia w ogólnym stanie pobudzenia a tym w okre-
sie przygotowawczym do zapisu EEG. Rozbudzenie
10
Ten rodzaj aktywności określa się zazwyczaj wspólnym (arousal) wiąże się z uogólnionymi (niespecyficzny-
mianem negatywnej wariancji {Contingent Negative Yariation, mi) zmianami progu wrażliwości, podczas gdy
CNV). CNV zależy od modalności zapisu w okresie przygoto-
w przypadku uwagi próg wrażliwości jest specyficzny
wawczym i jest zlokalizowany w odpowiadających tej modalności
obszarach sensorycznych. i ogranicza się do małej grupy neuronów.
250 . wa w ujęciu neuropsychologii procesu

A) B)
Próg
aktywacji Niski poziom
pobudzenia

Stosunek
Wysoki poziom bodziec znaczący/tło
Wpływ pobudzenia
uwagi

Bodziec I Pobudzenie
Bodziec
znaczący H H ni
nieznaczący Niskie Nadmierne
pobudzenie pobudzenie
Rycina 8.15. Globalny efekt stanu czuwania a lokalny efekt uwagi
(A) próg aktywacji neuronów sensorycznych - wysoki poziom czuwania obniża próg aktywności w sposób niespecyficzny zarów-
no w odniesieniu do bodźców oczekiwanych, jak i nieoczekiwanych, z kolei uwaga obniża w specyficzny sposób próg wrażliwości
na bodźce oczekiwane; (B) zbyt silne lub zbyt słabe pobudzenie obniża stosunek sygnału do szumu w systemie sensorycznym.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).

8.6.13. Toriiczne i fazowe reakcje Badania prowadzone przez Kropotova (2009) wy-
miejsca sinawego kazały, że jeśli uwzględnimy wolny przebieg impul-
sów nerwowych przez niezmielinizowane aksony, to
Stan niespecyficznego czuwania wiąże się z działa- pobudzenie z neuronów LC osiąga korę mózgową nie
niem pnia mózgowia, przy czym szczególną rolę od- wcześniej niż po upływie 60-70 ms. LC może więc
grywa tu miejsce sinawe, stopień aktywności neuro- mieć wpływ dopiero na późne etapy przetwarzania
nów tego jądra jest bowiem silnie powiązany danych sensorycznych".
z poziomem aktywności neuronów LC (locus coeru-
leus, miejsce sinawe). Neurony LC pozostają nieme
podczas fazy snu REM, lecz wykazują wzrastającą 8.6.14. Norepinefryna jako modulator
aktywność w okresie przechodzenia od fazy NREM uwagi
do przebudzenia się. Dlatego brak pobudzenia neuro- Jedyną drogą przekazu norepinefryny'2 (NE) do kory
nów LC wykorzystuje się jako jeden z nielicznych fi- mózgowej są aksony neuronów LC. Jak wskazaliśmy,
zjologicznych parametrów, umożliwiających odróż- aksony te nie mają osłonki mielinowej, co spowalnia
nienie fazy snu REM od stanu czuwania. proces przesyłania impulsów. Ponadto wydzielanie NE
Komórki LC przejawiają dwa rodzaje aktywności: może następować poza synapsami, co prowadzi do
zaistnienia efektu nielokalnego. Wynika stąd, że NE
• aktywność foniczną, czyli aktywność tła, która moduluje działanie neuronów, dzięki czemu możliwe
ulega powolnym przeobrażeniom, związanym ze jest występowanie dwu adrenoreceptorów (CO i 02)
zmianami stanu mózgu; w obszarach korowych. Ich aktywacja wiąże się z ge-
• aktywność fazową, wyrażającą szybką reakcję da- nerowaniem pobudzających potencjałów postsynap-
nego systemu na krótkotrwałą stymulację senso- tycznych neuronów docelowych, co powoduje obniże-
ryczną. Zakłada się, że aktywność fazowa jest nie ich progu aktywacji' 3 . Zakończenia aksonów LC
swojego rodzaju wzmacniaczem (filtrem), gdyż są rozmieszczone w korze nierównomiernie i ich naj-
intensyfikuje przetwarzanie najistotniejszych
bodźców. Znajduje to potwierdzenie w następują- " Pobudzenie z neuronów LC osiąga korę mózgową dopiero
cych właściwościach neuronów LC. Przede po upływie 200 ms (Kropotov 2009).
12
wszystkim latencja ich reakcji na poszczególne Inna nazwa norepinefryny to noradrenalina. Dlatego re-
bodźce jest bardzo niska, gdyż wynosi ok. 100 ms. ceptory tego modulatora nazywane są często adrenoreceptorami.
13
Adrenoreceptory 02 dominują w LC, spełniając funkcję auto-
Ponadto neurony LC aktywują się jedynie w od- receptorów. Ich aktywacja wiąże się z hamowaniem - zachodzi tu
powiedzi na bodźce znaczące. negatywne sprzężenie zwrotne w samoregulacji wydzielania.
8.6. Neurofizjologia procesów uwagi I 251

większe skupiska występują w korze ciemieniowej,


ruchowej i przedruchowej (ryc. 8.16). Należy podkreś-
lić, że projekcje z LC otrzymują również poduszka
oraz wzgórek górny blaszki czworaczej, czyli struktu-
ry związane z uwagą. Wiedzę o działaniu NE wyko-
rzystuje się w produkcji leków mających usprawniać
uwagę. Na przykład stwierdzono, że amoksetyna
zmniejsza objawy zaburzeń uwagi, ponieważ blokuje
ponowny wychwyt NE (Albrecht i in. 2008).

8.6.15. Późne komponenty pozytywne


ERPs
W badaniach ERPs wyodrębniono grupę późnych
komponentów pozytywnych z interwałami czasowy-
mi od 250 do 400 ms, określanych jako P300 lub P3.
Komponenty P300 są wytwarzane w reakcji na
bodźce znaczące. Warto zauważyć, że komponent P3b ^^^s-LORETA s-LORETA
wzrasta w reakcji na bodźce docelowe (targets), czyli P3a - P3b -
bodźce, po których następuje reakcja w postaci licze- reakcja na nowy bodziec reakcja na bodziec docelowy
nia i naciskania klawisza myszki w odpowiedzi na Rycina 8.16. Komponenty P3a i P3b i ich powiązanie z adre-
pojawiające się bodźce. Z kolei komponent wcześniej- nergicznym unerwieniem
szy (P3a) wzrasta w reakcji na nagłe i zauważalne A) aksony neuronów LC prowadzą do wielu obszarów kory
zmiany i wiąże się z reakcją orientacyjną (ryc. 8.16). mózgowej, gdyż LC jest jedynym źródłem NE dla kory. Naj-
gęstsze połączenia idą do kory ciemieniowej i ruchowej oraz
przedruchowej, co ukazują zbiory szarych kropek; (B) kompo-
Komponent P3b
nenty P3a i P3b są wywoływane w zadaniu wykorzystującym
Pineda i współautorzy (1989; cyt. za Kropotov 2009) trzy rodzaje bodźców. Zazwyczaj zapis ERPs realizuje się pod-
jako pierwsi zwrócili uwagę, że z aktywnością LC czas wykonywania przez badanych zadania, w którym rzadko
mogą być powiązane potencjały P3b. Jak wskazują występujące, nieoczekiwane (deviant) tony docelowe (targets)
Aston-Jones i Cohen (2005; cyt. za Kropotov 2009), pojawiają się między często występującymi, standardowymi
zaobserwowano liczne podobieństwa między fazową tonami i dźwiękami o cechach dystraktorów, takimi jak dźwięk
telefonu. Zadaniem badanego jest reagowanie na tony docelo-
reakcją LC i komponentami P3b: we. Zaobserwowano, że bodźce nieoczekiwane wywołują
• Oba komponenty pojawiają się po bodźcu docelo- komponenty P3a. a bodźce docelowe generują komponenty
P3b. Komponenty P3a i P3b różnią się zarówno topografią, jak
wym w zadaniach z wykorzystaniem bodźców
i obrazami s- LORETA. NE - noradrenalina (noradrenalinę).
nieoczekiwanych (oddbai! paradigms).
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).
• Wystąpienie tych komponentów zależy od znacze-
nia eksponowanych bodźców i skierowanej na nie
uwagi.
niowej występowanie komponentów podobnych do
• Ich zakres jest większy w reakcji na bodźce zna-
MNM (niezgodności negatywnej) o wczesnych laten-
czące niż na bodźce fałszywe lub błędy.
cjach szczytowych (80-120 ms), niezależnie od tego,
Upoważnia to do stwierdzenia, że P3b ukazu- czy badany zwracał uwagę na dane bodźce, czy nie.
je wzmocnienie fazowe kory mózgowej w reakcji Z kolei w obszarach kory czołowo-skroniowej grzbie-
na sukces i jest wywoływane przez dopływ NE za towej i przyśrodkowej oraz przedniej części kory
pośrednictwem LC. Należy dodać, że badania pro- zakrętu obręczy, a także w jądrach podkorowych
wadzone przez Kropotova i Etlinger (1999), wyko- i wzgórzu pojawiły się komponenty przypominające
rzystujące zapis EEG z elektrod wszczepionych śród- P3b, które występowały jedynie wówczas, gdy bada-
czaszkowo, ujawniły występowanie komponentów ny naciskał przycisk w reakcji na bodziec docelowy.
przypominających P3b w wielu korowych i podkoro- Zakresy latencji tych wewnątrzczaszkowych kompo-
wych strukturach (ryc. 8.17). Przy czym wzór reakcji nentów ERPs zawierały się w zakresach odpowia-
zależy w znacznym stopniu od miejsca umieszczenia dających komponentom P3b zapisywanym ze skóry
elektrod. Autorzy ci zaobserwowali w korze skro- głowy, jednak charakteryzowały się one zarówno do-
252 . wa w ujęciu neuropsychologii procesu

C)
Fz
Sf

TCor

TCor

FCor

PCor

Am

GC

Cd Cd

VL VL
— —
Brak reakcji na bodźce Aktywne działanie Bodziec nieoczekiwany -
bodziec standardowy
Bodziec standardowy Bodziec standardowy Brak reakcji na bodźce
Bodziec nieoczekiwany Bodziec nieoczekiwany Aktywne działanie
Rycina 8.17. Różne zapisy aktywności przypominającej komponenty P3b dokonane wewnątrzczaszkowo
Na górze - średnia ERPs zapisanych wewnątrzczaszkowo z punktu Fz u 20 pacjentów z implantowanymi elektrodami. Skala am-
plitudy wynosi l mcV. Poniżej - indywidualne ERPs wewnątrzczaszkowe o skali amplitudy 10 mcV. Zapis ERPs wykonano w trak-
cie realizowania przez pacjentów zadań słuchowych, w których standardowe bodźce (tony o charakterystyce 100 ms i 1000 Hz)
były przeplatane rzadko pojawiającymi się, nieoczekiwanymi bodźcami (tonami o charakterystyce 100 ms i 1300 Hz). Pacjenci
mieli za zadanie: (A) czytać książkę i ignorować bodźce słuchowe w zadaniu niewymagającym reakcji; (B) nacisnąć przycisk
w reakcji na nieoczekiwany bodziec w zadaniu wymagającym działania. (C) Różnice między reakcjami na nieoczekiwane i stan-
dardowe bodźce przedstawiono w środkowej części ryciny.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov i Etlinger (1999).

datnimi, jak i ujemnymi szczytami - w przeciwień- zarówno ze schorzeniami neurologicznymi, jak


stwie do jedynie dodatnich wychyleń zapisów zewną- i psychiatrycznymi;
trzczaszkowych. • jest to relatywnie duży komponent, który daje się
Wynika stąd, że komponent P3b zapisywany ze skó- łatwo wyodrębnić jako różnica między reakcją na
ry głowy ogranicza się do okolicy ciemieniowej według bodźce nieoczekiwane i standardowe;
s-LORETA, podczas gdy przy zapisie wewnątrzczasz- • zaburzenia komponentu P3b stwierdzono u pa-
kowym aktywność dotyczy rozległego systemu, obej- cjentów z zakłóceniami funkcji wykonawczych,
mującego płaty ciemieniowe i czołowe, które współ- takimi jak schizofrenia i ADHD, co stanowi o je-
działają ze strukturami podkorowymi i wzgórzem. go dużej sile diagnostycznej.
Należy podkreślić, że P3b jest najczęściej badanym
komponentem ze względu na następujące czynniki: Według Donchina (1981) funkcjonalne znaczenie
komponentu P3b polega na tym, że bodziec docelo-
• można go uzyskać w zadaniach wykorzystujących wy wywołuje działanie, które prowadzi do aktuali-
bodziec nieoczekiwany (oddball), które są proste zacji pamięci roboczej. Autor określił to zjawisko
w zastosowaniu u prawie wszystkich pacjentów, mianem aktualizacji kontekstowej (context updat-
8.7. Mikrogenetyczna teoria uwagi 253

ing). Nie powiązał go jednak z danymi neurofizjolo- ją różne funkcje. Drugorzędową i trzeciorzędowa kora
gicznymi, co obniża wartość zaproponowanej przez płata skroniowego wiąże się z wykrywaniem nowych
niego hipotezy. zdarzeń przez wyodrębnianie cech, które różnią się od
dźwięków stanowiących tło. Formacja hipokampa za-
Komponent P3a pewnia kodowanie tych zdarzeń i ich zapamiętywanie.
Zazwyczaj naszą uwagę zwraca nieoczekiwana zmia- Z kolei kora przedniej części zakrętu obręczy odpowia-
na, jaka zaszła w otoczeniu. Może to być nagły błysk da za ukierunkowanie uwagi w celu dokładniejszego
lub niepokojący hałas za oknem. Oznacza to, że mo- zbadania natury nowych bodźców.
del otoczenia powstały i utrzymujący się w naszym Na amplitudę P3a wpływ wywierają dwa główne
mózgu został zachwiany, co zmusza system senso- neuromodulatory: noradrenalina oraz acetylocholina.
ryczny do poszukiwania przyczyny pojawienia się nag- Noradrenalina jest gęsto rozmieszczona w obszarach
łego zjawiska i jego znaczenia dla danej osoby. Proces kory ruchowej, przedruchowej i ciemieniowej, pod-
ten umożliwia przystosowywanie się do ciągłych czas gdy acetylocholina stanowi mediator działający
zmian, zachodzących w środowisku. Zwracał na to w obwodzie hipokampa, który - jak wiadomo - jest
uwagę już Pawłów (1851), opisując „odruch orienta- związany z pamięcią.
cyjny", co miało na celu uwypuklenie mimowolnego Komponenty P3a i P3b uznaje się za wskaźniki
charakteru tego typu reakcji. pamięci i uwagi i wykorzystuje w diagnostyce dys-
Sutton i współautorzy (1965; cyt. za Kropotov 2009) funkcji mózgowych, w których dochodzi do zabu-
przeprowadzili badania, które pozwoliły uzyskać wgląd rzeń uwagi, np. w badaniach osób z ADHD obser-
w istotę odruchu orientacyjnego. Wyróżnili oni jako wuje się często obniżenie komponentu P3b
pierwsi komponent P300a, inaczej P3a (związany z re- w porównaniu z normą. W przypadku komponentu
akcją orientacyjną), z ERPs uzyskanych z zapisu skóry P3a sprawa nie jest jednak jasna, gdyż jedne badania
głowy ludzi. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że poten- wskazują na brak tego typu zróżnicowania (Jonkman
cjały przypominające P3a u ludzi zaobserwowano rów- i in. 1997), inne zaś (nowsze) - na istnienie różnic
nież u małp, małpiatek, kotów, królików, psów, delfinów między osobami z ADE1D i grupą kontrolną (Gume-
i szczurów, co dowodzi, że procesy związane z P3a wy- nyuk i in. 2005).
stępują u wszystkich ssaków.
Aby zbadać komponent P3a, przeprowadza się za-
zwyczaj prosty eksperyment, w którym badany ma za
8.7. MIKROGENETYCZNA TEORIA UWAGI
zadanie zareagować na słuchowy bodziec docelowy,
pojawiający się wśród serii prostych tonów, przy czym Według teorii mikrogenetycznej, omówionej szeroko
od czasu do czasu słyszy też nowy dźwięk znaczący, w innej publikacji (Pąchalska 2008), świadome proce-
np. szczekanie psa lub dźwięk telefonu. Te nowe sy uwagi pojawiają się w odpowiedzi na trzy rodzaje
dźwięki powodują pojawienie się potencjałów ok. bodźców (ryc. 8.19). Chodzi tu o bodźce:
200-300 ms w zapisie EEG ze skóry głowy w przeci-
wieństwie do bodźców standardowych. Największą • ważne dla przetrwania - na które zwracamy uwa-
aktywność obserwuje się przy elektrodach umiesz- gę, ponieważ są związane z przeżyciem;
czonych w okolicy czołowej i środkowej 14 (ryc. 8.18). • ciekawe, w tym przyjemne - na które zwracamy
uwagę dlatego, że odczuwamy chęć zajmowania
Badania Kropotova (2009) wykazały jednak, że
się nimi, lub nieprzyjemne, na które zwracamy
aktywność przypominającą P3a daje się zaobserwować
uwagę, aby je wyeliminować (np. ból, swędzenie,
także w innych strukturach korowych i podkorowych,
kapanie wody w łazience itp.);
takich jak okolica przedczołowa, ciemieniowa, grzbie-
towa, skroniowa oraz jądra podkorowe i wzgórze. • ważne ze względu na wyznaczony cel — na które
Struktury te tworzą system, którego części zapewnia- zwracamy uwagę w związku z realizacją jakiegoś
planu, zamiaru, a nawet różnego rodzaju przymusu.
14
Komponent P3a ma cztery istotne właściwości: (1) zmniej- Zaproponowany podział ma tę zaletę, że opisane
sza się w miarę jak dotychczas nowe bodźce pojawiają się w prze- trzy rodzaje bodźców odpowiadają trzem piętrom
widywalny sposób; (2) jest niezależny od modalności bodźców,
układu nerwowego (ryc. 8.19):
lecz reaguje na pojawienie się nowych; (3) chociaż zazwyczaj wy-
wołuje się go za pomocą złożonych dźwięków, można go też wy-
wołać prostymi, jeśli dźwięki te wyróżniają się z tła; (4) P3a może
• na bodźce niezbędne do przetrwania reaguje naj-
pojawić się w ignorowanym kanale, jeśli nowy bodziec różni się niższe piętro, tj. pień mózgowia, w tym śródmó-
w istotny sposób od dźwięków tworzących tło. zgowie sterujące odruchami i instynktami;
254 . wa w ujęciu neuropsychologii procesu

Bodziec Bodziec nowy -


standardowy bodziec standardowy

Bodziec Bodziec
nieoczekiwany nieoczekiwany -
bodziec
standardowy
Rycina 8.18. Różne aktywności przypominające komponent P3a w zapisie powstałym w wyniku wewnątrzczaszkowego
zapisu EEG
Na górze - średnie ERPs z punktu Fz zapisane u 20 pacjentów z implantowanymi elektrodami. Skala amplitudy wynosi 4 mcV.
Zapisu ERPs dokonano w trakcie wykonywania przez pacjentów zadań słuchowych, w których standardowe bodźce (tony o cha-
rakterystyce 100 ms i 1000 Hz) były przeplatane rzadko pojawiającymi się, nieoczekiwanymi i nowymi bodźcami. Pacjenci mieli
za zadanie czytać książkę i ignorować bodźce słuchowe. Różnice między reakcjami na nieoczekiwane i standardowe bodźce przed-
stawiono z prawej strony ryciny.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).
8.7. Mikrogenetyczna teoria uwagi
I
ważne ze względu na wyznaczony cel -
Kora kora mózgowa, przy czym kluczową rolę odgrywają piaty
czołowe odpowiedzialne za planowanie (Goldberg 2001)
przyhipokampowa oraz układy związane z pamięcią, szczególnie
pamięcią roboczą i prospektywną

Bodźce odczuwalne jako ciekawe (w tym nowe) -


Układ limbiczny układ limbiczny sterujący emocjami,
afektem, nastrojem, motywacjąitp.

Bodźce niezbędne do przetrwania -


najniższe piętro, tj. pień mózgu,
Pień mózgu w tym śródmózgowie, sterujące
odruchami i instynktami

Rycina 8.19. Mikrogenetyczna teoria uwagi


Źródło: opracowanie własne.

• na bodźce odczuwane jako ciekawe reaguje układ w świecie żaby czas spędzony na analizie bodźca („czy
limbiczny sterujący emocjami, afektem, nastro- to rzeczywiście mi zagraża? Co to w ogóle jest?") to czas
jem, motywacją itp.; stracony, najczęściej przypłacony życiem. Właśnie dlate-
• na bodźce ważne ze względu na wyznaczony cel go żabie (i rybie) niepotrzebna jest szyja pozwalająca na
reaguje kora mózgowa, przy czym kluczową rolę wykonanie takiego ruchu. Człowiek oczywiście zacho-
odgrywają płaty czołowe odpowiedzialne za pla- wuje się inaczej, jednak zgodnie z teorią mikrogenetycz-
nowanie (Goldberg 2001; Bechtereva i in. 2008) ną przypuszczamy, że u podstaw wszystkich funkcji mó-
oraz układy związane z pamięcią, szczególnie pa- zgowych u człowieka leżą struktury i funkcje, które
mięcią roboczą i prospektywną. niewiele różnią się od tych, które widzimy u żab. Przy-
gotowując nas do reakcji typu „walczyć lub uciekać",
Na poziomie pnia mózgowia, w tym śródmózgo-
układ siatkowaty aktywizuje więc cały układ nerwowy
wia, uwaga polega wyłącznie na odkrywaniu obecno-
do natychmiastowego i gwałtownego wysiłku.
ści w otoczeniu ważnych dla przeżycia bodźców.
Zwracanie uwagi na coś wynika przede wszystkim
Istotne jest tu ścisłe połączenie, na co zwraca również
z zaciekawienia się czymś, co wiąże się z systemem
uwagę Andrewes (2001), między faktem dostrzeżenia
emocjonalnym. Jest to właściwie afekt, czyli reakcja
bodźca a natychmiastową reakcją. Na tym poziomie
emocjonalno-motywacyjna związana z płatem limbicz-
analiza szczegółowych cech obiektu nie jest koniecz-
nym (por. rozdz. 2). Włącza się wtedy zasada przyjem-
na, natomiast zachodzi pilna potrzeba przypisania go,
ności, o której pisał Freud (2004). Zwracamy uwagę na
na podstawie kształtu (Gestalt), do jednej z podstawo-
to, co jest przyjemne (np. śpiew skowronka), i chcemy
wych kategorii określonych jako:
to przedłużyć czy powtórzyć. Staramy się natomiast
• to, co może być groźne, niebezpieczne; unikać czy wyeliminować to, co nieprzyjemne (np.
• to, co może nadawać się do jedzenia lub picia; ból), co jest podstawą tzw. odruchu orientacyjnego. Na
• to, co może być partnerem odpowiednim do kopu- tym poziomie reakcja jest nieco odroczona w czasie
lacji; i niekoniecznie wynika z instynktownego odruchu or-
• inne (tj. rzeczy obojętne, przyjemne). ganizmu na obecność prostych bodźców.
W tej pierwszej fazie mikrogenezy zwracanie na coś Ogólnie rzecz ujmując, przybliżamy się do tego, co
uwagi jest procesem bardzo prostym, w dużej mierze in- nas zaciekawia, i oddalamy od tego, co zdaje się nudne
stynktownym, natomiast związane z nim reakcje są rów- lub wstrętne. Kryteria zaciekawiania zaś to przyjem-
nież stereotypowe, automatyczne, algorytmiczne. Żaba, ność, którą odczuwamy lub wyobrażamy sobie, że mo-
która widzi (słyszy, czuje) ruch jakiejś istoty, która może żemy odczuwać, przybliżając się do bodźca.
być drapieżnikiem (np. bocian, wąż, człowiek), natych- W przeciwieństwie do kategorii przetrwania obo-
miast wykonuje jedyny skuteczny ruch obronny, jakim wiązujących na niższym piętrze, które są w miarę uni-
jest skok do wody. Brak jest odruchu orientacji, gdyż wersalne i najprawdopodobniej zakodowane genetycz-
256 . wa w ujęciu neuropsychologii procesu

Blok rozszerzający Zespół Balinta-Holmesa


Zespół Balinta-Holmesa należy do najciekawszych zespo- ktoś podchodził do siedzącego na ławce pacjenta z lewej
łów, pozwalających zrozumieć istotę mechanizmów uwagi. strony, chory go nie widział, nawet jeśli wyciągano rękę
Warto więc przyjrzeć się bliżej przypadkom opisanym w jego kierunku. Zauważał jednak osobę podchodzącą
przez Michaela Balinta w 1909 r. i przez Gordona Holmesa z prawej strony. Obecnie zaburzenie to określa się jako po-
w 1918 r., aby zwrócić uwagę na różnice między tymi ze- mijanie lewostronne związane z zaburzeniami uwagi. Ale
społami zaburzeń, tym bardziej że zazwyczaj się je utożsa- u pacjenta stwierdzono również ograniczenie uwagi wzro-
mia. Trzeba również przypomnieć, że zaburzenia te zostały kowej, które przejawiało się tym, że jeśli koncentrował
opisane już w 1888 r. przez francuskiego oftalmologa Ju- wzrok na jednym przedmiocie, nie widział innego, nawet
lesa'a Badała (cyt. za De Renzi 1996). Doniesienie Badała gdy umieszczano go w pobliżu. Nie zauważał np. światła
jest jednak mało znane, gdyż ukazało się w czasopiśmie świecy postawionej 5 cm od szpilki, na którą aktualnie pa-
okulistycznym, w związku z tym ze zrozumiałych wzglę- trzył. Należy zaznaczyć, że u tego pacjenta nie stwierdzono
dów brak w nim także odniesień anatomicznych. żadnych ubytków w polu widzenia. Mimo to jedynym spo-
sobem zwrócenia uwagi na pomijane zjawiska była stymu-
Przypadek Balinta lacja słowna, czyli polecenie badającego, aby pacjent rozej-
Wartość poznawcza przypadku opisanego przez Balinta rzał się wokoło.
(1909) wynika m.in. z tego, że miał on okazję obserwo- Zaburzenia ruchowe pojawiały się wówczas, gdy
wać badanego pacjenta przez dwa lata, aż do jego śmierci. chory próbował sięgnąć po jakiś przedmiot. Dotyczyły
Ponadto przeprowadzono autopsję, która umożliwiła do- one głównie umiejscawiania przedmiotów w prawidło-
kładną ocenę miejsca uszkodzenia mózgu (por. też He- wym miejscu lub nieodpowiedniego ukierunkowania da-
caen i Ajuriaguerra 1954). W przedstawionym opisie pa- nego ruchu: np. pacjent, usiłując kroić mięso w czasie
cjenta Balint wyróżnił dwie podstawowe kategorie obiadu, trafiał koło talerza lub zapalał cygaro w środku
zaburzeń: wzrokowe i ruchowe. zamiast na końcu. Nie wynikało to z zaburzeń motorycz-
Bliższa analiza dowodzi jednak, że były to w istocie nych, sensorycznych lub braku koordynacji prawej ręki,
zaburzenia uwagi wzrokowej. Przejawiały się one w posta- gdyż podstawowe czynności ruchowe wykonywał bez-
ci niedostrzegania zjawisk, które znajdowały się w lewym błędnie. Potrafił też wykonać określone czynności - np.
polu widzenia. Jeśli np. poproszono pacjenta o odczytanie rysowanie linii - jeśli jego prawej ręki dotykał badający
kolumny liter, to odczytywał jedynie te, które znajdowały z jednej strony, a on sam palcem wskazującym lewej ręki
się w odległości 35° na prawo, twierdząc, że są to wszystkie - z drugiej strony. Dodatkowym argumentem, przema-
eksponowane mu litery. Podpowiedzi słowne umożliwiały wiającym za tym, że problemy pacjenta nie były spowo-
skierowanie jego uwagi przede wszystkim na nieodczytane dowane zaburzeniami wzrokowo-przestrzennymi, było
znaki w prawym polu widzenia, lecz okazywały się znacz- stwierdzenie, że ograniczały się one jedynie do prawej
nie mniej skuteczne w odniesieniu do lewego pola. Jeżeli ręki, a nie pojawiały się podczas używania ręki lewej.

nie, kryteria przyjemności na poziomie płata lim- Na tym poziomie mikrogenetycznym znajduje się
bicznego są bardziej indywidualne (mogą nawet zostać też ciekawość dotycząca bodźców nowych, dotychczas
wypaczone). Żaba np. zwraca uwagę na k a ż d ą muchę, nieznanych, które nas zaciekawiają 1 5 bez względu na
która przelatuje w zasięgu jej języka, i tym samym ją to, czy są one przyjemne czy nieprzyjemne. Badania
zjada. Człowiek zaś, pod w y p ł y w e m oceny emocjonal- neurofizjologiczne wskazują, że bodźce te a k t y w u j ą
nej, dzieli potrawy jadalne na trzy kategorie: (1) te, któ- m.in. niektóre jądra podkorowe (przede wszystkim cia-
re mu się podobają; (2) te, które napawają go strachem ło migdałowate i podwzgórze), lecz również zakręt ob-
lub wstrętem; (3) te, które są mu obojętne. ręczy (Barry i in. 2009). Ten mechanizm uwagi jest
Kategorie te z kolei d a j ą nam w następstwie trzy wciąż dość intensywnie badany. Badacze podkreślają
główne m e c h a n i z m y „uwagi limbicznej". Z w r a c a m y tu również aktywację innych obszarów należących do
więc uwagę na bodźce:

15
• przyjemne - które n a m się podobają, i przybliża- Ogólnie rzecz ujmując: im wyżej dany gatunek znajduje się
my się do nich; na drabinie ewolucji, tym bardziej cechuje go ciekawość, która nale-
ży do mechanizmów uwagi na poziomie układu limbicznego. Jeśli
• nieprzyjemne, groźne, niebezpieczne - których się np. żaba trafi w swoim otoczeniu na nieznany przedmiot, to przez
boimy lub w y d a j ą się nam wstrętne, i oddalamy moment tylko się zastanawia, czy jest to: mucha, bocian, druga żaba.
się od nich; a jeżeli nie, to natychmiast traci zainteresowanie. Pies natomiast, któ-
• obojętne - na które nie reagujemy. ry ma układ limbiczny, wącha nowo spotkany przedmiot, szczeka na
niego, uderza w niego łapą czy dotyka nosem, żeby ustalić, co to jest.
8.7. Mikrogenetyczna teoria uwagi 257

Tego typu różnica między czynnościami wykonywany- z przekazywaniem danych wzrokowych. Ponadto po-
mi prawą i lewą ręką przy uszkodzeniu obu półkul mó- wstaje pytanie, dlaczego przerwanie tych połączeń nie
zgowych należy do rzadkości. miało wpływu na uświadamianie sobie odbieranych
Pacjent zmarł po upływie sześciu lat od zachorowa- wrażeń kinestetycznych. W wyniku przerwania połą-
nia, przy czym obraz kliniczny jego choroby się nie zmie- czeń między ośrodkiem wzrokowym i ruchowym po-
nił. Pogorszenie nastąpiło w ostatnim miesiącu życia: winna wystąpić ataksja wzrokowa, czyli trudności w po-
pojawiły się prawostronny niedowład połowiczy, afazja sługiwaniu się ręką pod kontrolą wzroku.
i w końcu otępienie. W autopsji stwierdzono symetrycznie Jedynie trudności w kierowaniu uwagi na prawe pole
obustronne zmiękczenie tkanki mózgowej. Wyniki autop- widzenia w przypadku, gdy choremu eksponowano
sji potwierdziły również, że drogi optyczne i pierwotna bodźce zajmujące całe pole widzenia, przypisywał Ba-
kora wzrokowa były zachowane, co potwierdzało klinicz- lint uszkodzeniu określonego obszaru mózgu, który na-
ne obserwacje dotyczące możliwości pełnego odbioru zwał ośrodkiem spoglądania (gaze centre). Miał on się
i przetwarzania odbieranych wrażeń przez oba pola wzro- znajdować w zakręcie nadbrzeżnym i jego zadaniem by-
kowe. Przyczynę pomijania przedmiotów znajdujących się ło koordynowanie ruchów oka i głowy po przeciwległej
na obrzeżu przypisywał Balint (1909) uszkodzeniu istoty stronie. Ponieważ uszkodzeniu miał ulec ośrodek okoru-
białej w okolicy ciemieniowej, co miało spowodować chowy w prawej półkuli mózgu, a ośrodek spoglądania,
przerwanie połączeń kory potylicznej z innymi jej obsza- znajdujący się w lewej półkuli, został nienaruszony, do-
rami i w rezultacie odciąć dopływ wrażeń do kory wzro- prowadziło to do zaburzeń uwagi przejawiających się
kowej. Brak tego typu połączeń był, zdaniem tego autora, prawostronnym pomijaniem. Balint nawiązał tu do spo-
przyczyną niemożności powstawania odpowiednich koja- strzeżeń Prevosta (1868), dotyczących mechanizmu dzia-
rzeń, które leżą u podstawy procesów uwagi, co miało łania ośrodka okoruchowego, oraz do Landouzy'ego
stanowić także przyczynę trudności w sięganiu po przed- (1876), który umiejscowił ten ośrodek w dolnej części
mioty. Uważał również, że ograniczyło to możliwość wy- płata ciemieniowego. Balint przypisywał prezentowane
konywania automatycznych ruchów oczu. zaburzenia ograniczeniu uwagi wzrokowej i uznawał je
Na poparcie swoich założeń wskazywał, że opisywa- za przejaw „psychicznego paraliżu spostrzegania".
ne zaburzenia dotyczyły jedynie spostrzegania wzroko- Twierdził też, że ruchy oka opisywanego pacjenta były
wego, gdyż pacjent prawidłowo reagował zarówno na w pełni zachowane. Mimo pewnych wątpliwości, doty-
bodźce dotykowe, jak i słuchowe. Ponadto polecenie ro- czących prawdziwości tego twierdzenia, trudno uznać,
zejrzenia się w celu dostrzeżenia danego przedmiotu że tak wnikliwy obserwator, jakim był Balint, mający
także powodowało oczekiwany skutek. Husain i Stein przy tym gruntowne wykształcenie neurologiczne, mógł
(1988) doszli do wniosku, że ta interpretacja nie jest do przeoczyć zaburzenia okoruchowe. Niestety, przypadek
końca przekonująca, bo nie bardzo wiadomo, jak Balint opisany przez Balinta nie wzbudził zbyt dużego zainte-
definiował uwagę. Nie są podane dane anatomiczne, po- resowania, a w późniejszym o 9 lat opisie Holmesa
nieważ nie wiadomo, gdzie kończyły się drogi związane (1918) można znaleźć jedynie wzmiankę na ten temat.

systemu emocjonalnego, które mogą być potencjalnie Na tym n a j w y ż s z y m piętrze zaciekawienie zostaje
zaangażowane w sieć połączeń związanych ze zwraca- wchłonięte przez pojęcie zainteresowania, które za-
niem uwagi na bodźce dotychczas nieznane (Heimer wiera, oprócz zaciekawienia, także elementy kalkula-
i Van Hoesen 2006; Kropotov 2009). cji, j a k również wyuczonych wzorów zachowania,
Na n a j w y ż s z y m piętrze ośrodkowego układu ner- wartości społecznych itp. Należy j e d n a k przypo-
wowego, j a k i m jest kora mózgowa, procesy uwagi zo- mnieć, że zgodnie z teorią m i k r o g e n e t y c z n ą to „koro-
stają wyszczególnione i rozproszone we współdziała- w e " zainteresowanie nie zastępuje „limbicznego" za-
niu z i n n y m i systemami poznawczymi: ciekawienia, lecz raczej je wchłania, tak samo j a k
kategorie limbicznego zaciekawienia, choć różnią się
• z systemem percepcyjnym w korze asocjacyjnej zasadniczo od „pniowych" kategorii przetrwania, jed-
w płatach ciemieniowych - w związku z funkcją wy- nak zawierają w sobie ich ślady.
odrębnienia figur od tła w obszarze spostrzegania; Istotnym elementem teorii mikrogenetycznej jest
• z systemem pamięci - w z w i ą z k u z funkcją prze- wciąż powtarzany aksjomat, że w mikrogenezie dane-
k a z y w a n i a do pamięci roboczej tego, na co w da- go stanu umysłu wszystkie procesy mózgowe (umy-
nej chwili z w r a c a m y uwagę; słowe) przechodzą przez te same fazy z dołu w górę.
• z systemem wykonawczym w płatach czołowych - Toteż opisane fazy w mikrogenezie procesów uwagi
w z w i ą z k u z funkcją podjęcia ś w i a d o m e j decyzji, ściśle o d p o w i a d a j ą analogicznym fazom zarówno
na co w a r t o zwracać uwagę, a na co nie warto. w mikrogenezie percepcji, jak i działania. Wyni-
258 . wa w ujęciu neuropsychologii procesu

ka stąd ważna obserwacja, że wszystkie te procesy pek, opuszczając niektóre z nich, inne zaś licząc
współdziałają do takiego stopnia, że odrębna ich ana- ponownie. W trakcie chodzenia wpadali na napoty-
liza nastręcza trudności. kane przeszkody i nie potrafili sięgnąć po wskazany
im przedmiot. Warto podkreślić, że Holmes, inaczej
niż Balint, interpretował objawy ataksji wzrokowej
8.7.1. Wkład Holmesa w rozwój myślenia (optycznej), które zresztą były znacznie silniej wy-
mikrogenetycznego na temat rażone u opisywanych przez niego pacjentów. Doty-
mechanizmów uwagi czyły one bowiem obu rąk i przejawiały się silniej,
Zespół zaburzeń wyróżniony przez Holmesa (1918) gdy chory koncentrował wzrok w centrum pola wi-
opiera się na obserwacji sześciu chorych z ranami po- dzenia, a dany bodziec pojawiał się na jego obrzeżu.
strzałowymi głowy i uszkodzeniem mózgu. W przeci- Zdaniem Holmesa, był to rezultat zaburzeń percep-
wieństwie do pacjenta opisanego przez Balinta, cji wzrokowej. Nie stanowił więc odrębnego objawu
u wszystkich tych chorych zaobserwowano apraksję chorobowego, związanego z zerwaniem połączeń
okoruchową. Stwierdzono też u nich zaburzenia per- między ośrodkiem wzrokowym i motorycznym, jak
cepcji przestrzennej i tendencję do wpadania na znaj- to zakładał Balint.
dujące się na ich drodze przedmioty. Brak orientacji Zaburzenia uwagi wzrokowej wystąpiły jedynie
topograficznej wystąpił u czterech z nich i jedynie u dwóch pacjentów, przy czym u jednego pomijanie
u dwóch wykazano zaburzenia uwagi w postaci pomi- dotyczyło prawego pola widzenia, a u drugiego - le-
jania połowy pola widzenia. U jednego z nich było to wego. Bardziej typowe dla chorych opisywanych
pomijanie prawostronne, u drugiego zaś lewostronne. przez Holmesa było ograniczenie uwagi, co przeja-
Należy dodać, że w późniejszym o rok artykule Hol- wiało się niemożnością rozpoznawania więcej niż jed-
mesa i Horraxa (1919) do tego opisu dodano siódmy nego przedmiotu w danym czasie. Zwłaszcza pacjent
przypadek. Chory ten, podobnie jak wszyscy opisani opisany wspólnie przez Holmesa i Horraksa (1919) nie
wcześniej przez Holmesa (1918) pacjenci, miał trudno- był w stanie zauważyć drugiego, blisko znajdującego
ści z synchronizacją wzroku w przypadku obiektu po- się bodźca, chociaż prawidłowo rozpoznawał duże
jawiającego się nagle w polu widzenia i często patrzył przedmioty i figury geometryczne, zwłaszcza jeśli by-
w złym kierunku, a następnie odwracał wielokrotnie ły eksponowane w bliskiej odległości. Wskazał np.
oczy, aż w końcu znajdował przedmiot, co sprawiało bez trudu kwadrat, lecz zidentyfikowanie krzyża na-
wrażenie, że trafił na niego przez przypadek. Holmes rysowanego w środku kwadratu sprawiało mu już du-
(1918) pisze, że jeden z pacjentów poproszony o spoj- że trudności. Rozpoznał go dopiero po upływie pew-
rzenie na sufit, wskazał go ręką prawidłowo, lecz nego czasu, i to z dużą dozą wahania.
spojrzał najpierw w lewo, potem w prawo i na końcu Warto dodać, że autopsję wykonano jedynie
skierował wzrok w dół 16 . W lżejszych przypadkach pa- u dwóch pacjentów, u pozostałych zaś określono miej-
cjenci wykonywali powolne ruchy sakkadowe oczu, sce uszkodzenia mózgu na podstawie miejsca wlotu
zanim natrafili na oczekiwany przedmiot, który zresz- i wylotu kuli. Holmes (1918) twierdził, że były to
tą szybko gubili z pola widzenia. Również zautomaty- uszkodzenia symetryczne obustronne, zlokalizowane
zowana reakcja zamykania oczu na nagłe pojawienie w środku zakrętu kątowego i nadbrzeżnego, a po-
się zagrażającego bodźca nie była dobrze kontrolowa- nadto obejmowały sąsiadujące zakręty potyliczne,
na (por. też De Renzi 1996). skroniowe i ciemieniowe. Uważał też, że przebieg
Holmes opisał także inne objawy związane z bra- kuli wskazuje na uszkodzenie szlaków przebiega-
kiem orientacji przestrzennej, zwłaszcza z oceną jących w istocie białej płata ciemieniowego oraz re-
odległości i rozmiarów eksponowanych bodźców. gionu płata ciała modzelowatego. Niejasne jest, jak
Dotyczyło to m.in. niemożności oceny, który z poka- Holmes rozumiał rolę połączeń korowo-podkorowych
zywanych pacjentom przedmiotów jest większy lub w powstawaniu zaburzeń okulomotorycznych, jednak
wyższy, znajduje się bliżej lub dalej itp. Zaburzenia uznawał je za skutek uszkodzenia zakrętu kątowego,
te Holmes wiązał z przejawianymi przez pacjentów a zaburzenia percepcyjne przypisywał przerwaniu po-
trudnościami w czytaniu, gdyż często opuszcza- łączeń asocjacyjnych między częściami kory potylicz-
li całe linijki albo przeskakiwali do innej kolumny. nej, związanych z percepcją wzrokową i pozostałymi
Przejawiali także trudności w liczeniu zbioru kro- częściami mózgu. Holmes używał pierwotnie niezbyt
precyzyjnego terminu „zaburzenia okulomotorycz-
16
Trudno tu nie wspomnieć o możliwości wystąpienia poraże- ne" i dopiero Cogan i Adams (1953) zaproponowali
nia nadjądrowego wywołującego niemożność spoglądania w górę. określenie „apraksja okulomotoryczna". Przyjęło się
8.7. Mikrogenetyczna teoria uwagi 259

ono w literaturze przedmiotu, gdyż uwypukla różnicę neuronach pojawiały się również w przypadku plano-
między płynnymi, bezwiednymi ruchami oczu a za- wania celowych ruchów oka (Barash i in. 1991). Wy-
burzeniami ruchów wykonywanych intencjonalnie. nika stąd, że zarówno okolica czołowa, jak i ciemie-
W artykule z 1938 r. Holmes stwierdzi! ponadto, niowa odgrywają istotną rolę w sterowaniu ruchami
że kaskadowe ruchy oczu są kontrolowane przez czo- sakkadowymi, mają one bowiem liczne obustronne
łowy obszar okoruchowy (pole 8), podczas gdy śle- połączenia również przez pniową część tworu siatko-
dzenie przedmiotów (cracking) i koncentrowanie watego, chociaż rola płata czołowego wydaje się bar-
wzroku na określonym punkcie (fiksacja) wiążą się dziej znacząca (por. też De Renzi 1996).
z aktywnością kory ciemieniowo-potylicznej. Znalaz-
ło to potwierdzenie w eksperymentach na zwierzę- Zaburzenia uwagi
tach, w których zaobserwowano, że usunięcie u małp Przypomnijmy, że Balint (1909) wyróżnił dwa rodza-
jednej z grzbietowo-bocznych części okolicy czołowej je zaburzeń uwagi. Omówimy je szerzej, gdyż wiążą
powoduje redukcję kontralateralnych kaskad. Jednak- się bezpośrednio z tematyką tego rozdziału. Pierwszy
że dane kliniczne dotyczące pacjentów z uszkodze- polegał na pomijaniu lewego pola widzenia wskutek
niami omawianej okolicy nie są tak jednoznaczne. Co koncentrowania wzroku na prawej jego stronie. Jest
prawda, Guitton i współautorzy (1985) stwierdzili, to często opisywany w literaturze przedmiotu objaw
że pacjenci z uszkodzeniami części grzbietowo-bocz- pomijania lewostronnego, występujący w uszkodze-
nych mają problemy z wykonaniem zadania, które niach prawego płata ciemieniowego (por. też Kolb
wymaga spojrzenia w kierunku odwrotnym od poja- i Whishaw 2003). Wyjątkowość pacjenta Balinta po-
wiającego się bodźca. Należy to jednak uznać raczej legała na tym, że nie był on w stanie dostrzec wię-
za przejaw braku umiejętności wyhamowywania od- cej niż jeden obiekt w danym czasie, co wskazywało
ruchowej reakcji, ponieważ zadania wymagające je- na brak wystarczających zasobów, aby jednocześnie
dynie zwrócenia wzroku w kierunku bodźca, który koncentrować się na danym zjawisku i obejmować
pojawia się w polu widzenia, opisywani chorzy wyko- wzrokiem szersze pole widzenia. Zaburzenie to prze-
nywali prawidłowo. Obserwacje te nie znalazły po- jawiało się we wszystkich zadaniach, które wymaga-
twierdzenia w badaniach innych autorów (Paus i in. ły wskazywania określonych przedmiotów, liczenia,
1991), którzy wskazali jednocześnie, że u chorych czytania, pisania itp. Ponadto chory miał trudności
opisanych przez Guittona i współautorów miejsce z określeniem znaczenia prezentowanego mu obraz-
uszkodzenia obejmowało również środkową część ka, chociaż prawidłowo oceniał przedstawione na
okolicy czołowej i prawdopodobnie dochodziło do do- nim osoby i przedmioty. Przejawiał więc wyróżnioną
datkowej okolicy Penfielda. W związku z tym podwa- początkowo przez Wolperta (1924) symultanagnozję,
żono znaczenie czołowego pola okoruchowego w ste- której szczegółowy opis można znaleźć w pracach
rowaniu celowymi ruchami oczu (por. też Pavlidis Łurii (1959).
1985). Przyjmuje się obecnie, że cała kora czołowa - Autor ten łączył omawiane zaburzenia z uszko-
łącznie z dodatkową okolicą Penfielda - odgrywa de- dzeniami okolicy ciemieniowej, jednak terminów „sy-
cydującą rolę w wytwarzaniu kaskad oczu skierowa- multanagnozja lub „agnozja symultanna" vel „symul-
nych w kierunku określonego bodźca. Znajduje to taniczna" używa się również do określania zburzeń
potwierdzenie w badaniach Bruce'a i Goldberga (1985; będących następstwem uszkodzenia dolnych obsza-
cyt. za Kropotov 2009) z wykorzystaniem zapisów rów styku skroniowo-ciemieniowego lewej półkuli
aktywności wewnątrzkomórkowej. (Kinsbourne i Warrington 1962, 1963; Levine i Cal-
Sprawa nie jest do końca rozstrzygnięta, gdyż za- vanio 1978). Na tej podstawie Levine i Dou (2006)
obserwowano, że pacjenci z zespołem Balinta- wyróżnili symultanagnozję grzbietową (uszkodzenie
Holmesa, u których uraz mózgu ogranicza się do jed- okolicy ciemieniowej) i brzuszną (uszkodzenia styku
nostronnego uszkodzenia płata ciemieniowego, prze- skroniowo-ciemieniowego). Główna różnica między
jawiają równie głębokie zaburzenia ruchu oczu, jak tymi rodzajami sprowadza się do tego, że pacjenci
pacjenci z uszkodzeniami obustronnymi (Guard i in. z symultanagnozją brzuszną przejawiają trudności
1984). Zanotowano też wyładowania neuronów podczas interpretacji obrazków i próby czytania, lecz
w boczno-środkowym obszarze ciemieniowym przed potrafią dostrzec więcej niż jeden bodziec jednocześ-
i podczas wykonywania ukierunkowanych na cel sak- nie, w przeciwieństwie do chorych z odmianą grzbie-
kadowych ruchów oczu, które wywoływano optycz- tową. Badania z wykorzystaniem tachistoskopu wy-
nie lub wiążąc je z odtwarzaniem zapamiętanych kazały, że chociaż chorzy ci bez trudu rozpoznają
bodźców (Andersen i in. 1985). Wyładowania w tych kształty i figury, jednak czas rozpoznawania dwu
260 . wa w ujęciu neuropsychologii procesu

obiektów znacznie się wydłuża. Także rozpoznanie nia eferentne z zakrętem półksiężycowatym i przesyła
dwu przedmiotów prezentowanych w bezpośredniej dane do czołowego ośrodka okoruchowego oraz
kolejności wymaga stosowania wydłużonych przerw wzgórka górnego blaszki czworaczej. Tego typu połą-
między poszczególnymi ekspozycjami. Na szczególną czenia obszaru ciemieniowego sprawiają, że pełni on
uwagę zasługuje tu przypomnienie zapomnianej już znaczącą funkcję w prawidłowym przebiegu procesu
dziś hipotezy o spowolnieniu tempa przetwarzania in- uwagi wzrokowej. Obszar ten pośredniczy w przebie-
formacji wzrokowej (Kinsbourne i Warrington 1962). gu uwagi, stąd jego uszkodzenia prowadzą często do
Należy również przytoczyć badania Rizza i Hurtiga pojawienia się zespołu jednostronnego pomijania
(1987) - opisali oni tzw. zjawisko nagiego zanikania (Kolb i Whishaw 2003). Z tego względu obustronne
bodźca, na którym pacjent koncentruje wzrok w da- uszkodzenia okolicy ciemieniowej powodują utratę
nym momencie, co również prowadzi do fragmenta- możliwości uświadamiania sobie obecności bodźca,
ryzacji spostrzegania. W tym przypadku chory uświa- który pojawia się poza punktem koncentracji wzroku.
damia sobie istnienie przedmiotów w peryferyjnym Pragniemy zasugerować, że uzyskane tu obserwa-
polu widzenia, poza punktem fiksacji wzroku, w prze- cje i dane kliniczne dotyczące procesów uwagi warto
ciwieństwie do grzbietowej symultanagnozji. również rozważyć w świetle nowego modelu mózgu
Ciekawe wyjaśnienie tych zaburzeń zaproponowali wzrokowego w działaniu, zaproponowanego przez Mil-
Posner i współautorzy (1984), którzy wyróżnili trzy ner i Goodale (2006) (patrz też rozdz. 10). Wymaga to
podstawowe składniki procesu spostrzegania: (1) prze- jednak prowadzenia dalszych badań w tym zakresie.
chodzenie/zmianę, (2) zaangażowanie i (3) wygaszenie.
Na tej podstawie autorzy ci uznali, że główną przy-
czyną niemożności skierowania uwagi na stronę prze-
ciwstawną miejscu uszkodzenia mózgu, stwierdzanej 8.8 PODSUMOWANIE
w przypadku uszkodzeń prawej okolicy mózgu, jest W celu podkreślenia, że uwaga wiąże się z selekcją
utrata umiejętności wygaszenia uwagi skierowanej odbieranych bodźców, większość autorów porównuje
w prawym kierunku. Poparciem dla tej hipotezy wyda- ją do światła reflektora lub filtra. Nie jest to jednak do
je się zaobserwowane przez Farah (1990) zjawisko „pa- końca trafna metafora, gdyż uwaga jest procesem bar-
roksyzmu uwagi", występujące w przypadku obustron- dziej złożonym i nie stanowi jednolitej funkcji, lecz
nych uszkodzeń okolicy ciemieniowej. Zjawisko to raczej zbiór procesów mózgowych. Skłania to niektó-
przypomina „paroksyzm fiksacji" opisany swego czasu rych badaczy do założenia, że uwaga wchodzi w skład
przez Holmesa (1918): pacjent wpatruje się nieruchomo innych procesów poznawczych, nie stanowiąc sama
w określony przedmiot, a jedyną możliwością odrywa- w sobie procesu odrębnego. Ze względu na złożoność
nia oczu od tego przedmiotu jest raptowne odwrócenie problemu uwagi podejmuje się próby wyodrębnienia
głowy lub przymknięcie powiek. W pewnym sensie jej podstawowych składników.
„paroksyzm uwagi" jest osłabionym przejawem parok- Na przykład Parasuraman (1998) wyróżniła trzy
syzmu fiksacji. takie składniki:
Do poznania anatomicznych i fizjologicznych
podstaw ograniczeń uwagi przyczyniły się ekspery- • selektywność - czyli zdolność wybierania jednego
menty na zwierzętach. Zaobserwowano bowiem lub kilku bodźców spośród wielu innych;
w tylnym obszarze okolicy potylicznej występowanie • podtrzymywanie uwagi - czyli zdolność skupienia
neuronów, które ulegają aktywacji jedynie wówczas, się na określonym zadaniu przez wystarczająco
gdy dany bodziec ma określone znaczenie: pojawia długi czas, aż do jego zakończenia;
się w wyróżnionej eksperymentalnie części pola * sterowanie - czyli metauwagę związaną z przydzie-
wzrokowego lub wiąże się z określoną nagrodą laniem zasobów mózgowych i poznawczych, które
(Bushnell i in. 1981; Yin i Mountcastle 1977). Z kolei umożliwiają wykonanie danego zadania i przekiero-
w następstwie uszkodzeń tej okolicy występuje pomi- wywanie uwagi z jednego zadania na drugie.
janie zjawisk znajdujących się po stronie przeciwnej
Bardziej przydatna wydaje się jednak propozycja
do miejsca uszkodzenia (patrz też Kolb i Whishaw
Andrewesa (2001), który wyodrębnił cztery systemy
2003). Rizzolatti i Gallese (1988) uznali boczny brzeg
składające się na uwagę, wskazując na jej złożony
przyśrodkowego zakrętu ciemieniowego (pole PO
charakter. Są to:
w mózgu małpy) za obszar odgrywający szczególnie
istotną rolę w procesach uwagi. Obszar ten, jak wyka- 1) system aktywacji - związany ze wzbudzeniem
zał Andersen (1985) kilka lat wcześniej, ma połącze- ośrodkowego układu nerwowego;
8.8. Podsumowanie B 261

2) system orientacji - zapewniający odpowiedni stan Znaczenie czynników emocjonalnych w proce-


aktywności narządów zmysłów; sach uwagi docenia zaprezentowana pod koniec roz-
3) system uwagi wykonawczej - umożliwiający skie- działu teoria mikrogenetyczna dzięki uwzględnie-
rowanie uwagi na bodźce istotne i reagowanie na niu hierarchicznej (piętrowej) organizacji mózgowia,
zaistniałe w otoczeniu zmiany, czyli umiejętność związanej z przetwarzaniem informacji. Najniższe
odróżnienia figury od tła; piętro, tj. pień mózgowia (w tym śród mózgowie), re-
4) system uwagi percepcyjnej - czyli zdolność wy- aguje na bodźce niezbędne do przetrwania, system
bierania obiektów, które dana osoba uznaje za limbiczny reaguje na bodźce naładowane emocjonal-
ważne lub interesujące. nie, a kora mózgowa przetwarza bodźce ważne ze
względu na wyznaczony cel, przy czym kluczową ro-
Omawiany autor podkreśla konieczność rozróżnie- lę odgrywają tu płaty czołowe i układy związane
nia percepcji jawnej i ukrytej jako ściśle związanej ze z pamięcią, szczególnie pamięcią roboczą i prospek-
zjawiskiem uwagi. Przy omawianiu percepcji niejaw- tywną. Piętra te nie działają niezależnie, w izolacji od
nej prezentuje się zazwyczaj zespół pomijania stronne- siebie, dlatego w przetwarzaniu korowym zostają za-
go, gdyż okazuje się, że pacjenci często podświadomie chowane elementy pierwotnego, emocjonalnego prze-
odbierają bodźce znajdujące się po stronie, którą pomi- twarzania limbicznego.
jają w próbach diagnostycznych. Prowadzone przez nas
Omawiamy też szerzej fizjologiczne podstawy
badania oraz praktyka kliniczna wskazują, że uzyski-
uwagi, bo umożliwia to lepsze zrozumienie zasad
wane wyniki zależą w znacznym stopniu od rodzaju
działania tego systemu, a zwłaszcza złożonych powią-
eksponowanych chorym bodźców. Szczególnie istotna
zań z innymi systemami mózgowymi: np. inaczej
jest wielkość poszczególnych elementów, kolor oraz ich
przebiega odbiór pojedynczego bodźca (z dołu do gó-
emocjonalny ładunek. Okazuje się np., że w przypad-
ry), a inaczej wielu bodźców (z góry do dołu). Na
ku stopniowej utraty wzroku w niektórych chorobach
przebieg uwagi duży wpływ ma również stan rozbu-
neurodegeneracyjnych (np. w wariancie Heidenhaina
dzenia organizmu.
choroby Creutzfeldta-Jakoba) najdłużej zachowuje się
Na zakończenie rozdziału przedstawiamy klasycz-
percepcja koloru czerwonego. Z kolei zwracanie uwa-
ne opisy pacjentów z zaburzeniami spostrzegania, do-
gi na bodźce dziwaczne lub odbierane jako zagrażają-
konane przez Balinta i Holmesa, gdyż na podstawie
ce może wywoływać lęki i koszmary nocne. Nie bez
tych opisów w medycynie wyróżniono zespół nazwa-
znaczenia są też takie czynniki, jak ręczność i rodzaj
ny ich nazwiskami, czyli zespół Baiinta-Holmesa.
niedowidzenia (allocentryczne czy egocentryczne), któ-
Wybraliśmy opis tego zespołu, ponieważ widać
re nie zawsze są uwzględniane w eksperymentach, co
w nim bardzo wyraźnie zależność między percepcją
prowadzi do uzyskiwania odmiennych, często wręcz
a odpowiednim sterowaniem uwagą.
sprzecznych wyników.
SYSTEM EMOCJONALNY: MODELOWANIE
STOSUNKU DO SIEBIE I ŚWIATA
W życia wędrówce, na połowie czasu
Straciwszy z oczu szlak niemyłnej drogi,
W głębi ciemnego znalazłem się lasu.
Jak ciężko słowem opisać ten srogi
Bór, owe stromych puszcz pustynne dzicze,
Co mię dziś jeszcze nabawiają trwogi.
Dante Alighieri, Boska komedia (tłum. E. Porębowicz)

SPIS TREŚCI

9.1. Informacje ogólne 263


9.2. Istota emocji z perspektywy neuropsychologii 264
9.3. Neuroanatomia funkcjonalna emocji 266
9.4. Klasyfikacja stanów i reakcji emocjonalnych 267
9.5. Neuropsychologiczne podstawy emocji 277
9.6. System nagrody 289
9.7. Badania emocji technikami neuroobrazowania 289
9.8. Wpływ uszkodzenia mózgu na układ
emocjonalny 290
9.9. Zaburzenia emocjonalne a czynniki psychiczne
i psychodynamiczne 291
9.10. Mikrogenetyczny model emocji 298
9.11. Podsumowanie 300
9.1. Informacje ogólne i 263

wobec innych osób jest empatyczne zachowanie no-


9.1. INFORMACJE OGOLNE
wojorskiego policjanta w stosunku do bezdomnego,
Poezja Dantego niesie ponadczasową metaforę ciem- któremu kupił on buty (ryc. 9.1).
niejszej strony doświadczeń ludzkości, która jest
udziałem każdego z nas w pewnym momencie podró-
ży przez życie. Wywołuje wyobrażenie przeżyć, ja-
kich doznaje bohater wiersza. Pozwala więc na zrozu-
mienie przeżyć innych, często bliskich nam osób, co
nazywamy empatią. Nie jest to jednak zdolność, którą
każdy człowiek ma od urodzenia, jakby z natury.
W literaturze neuropsychologicznej znajdziemy opisy
uszkodzeń mózgu, które sprawiają, że chory nie od-
czuwa emocji i nie potrafi ich wyrazić. Tak się dzieje
np. u osób z aleksytymią (Pąchalska 2007).

Czym byłoby życie bez emocji?


To emocje nierzadko są drogowskazem, jak postępo-
wać; one często otwierają przed nami nowe perspek-
tywy i możliwości, zapewniają pełne i twórcze życie
(Pąchalska 2003c; Solomon 2005). Wyzbyta emocji,
wyrachowana, lecz inteligentna istota ludzka budzi
często u innych osób przestrach (Zaborowski 2002).
Rycina 9.1. Amerykanie mają nowego „zwykłego bohatera"
Zaborowski ma na myśli tzw. psychopatę, który Zupełnie nieświadomie stał się nim policjant z Nowego Jorku,
„z zimną krwią" manipuluje innymi (por. też Pąchal- który w akcie dobrej woli, na własny koszt, kupił buty bez-
ska i in. 2012a). domnemu. W momencie, gdy dawał je starszemu mężczyźnie,
A przecież podobne objawy mogą się pojawić sytuację sfotografowała turystka. Zdjęcie natychmiast zyskało
również w następstwie uszkodzenia mózgu. Opisano ogromną popularność, a na policjanta spadła lawina pochwał
je pod nazwą „pseudopsychopatie" (Pąchalska 2007). Źródło: fot.: J. Foster; ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
Dobrze znany jest wszystkim neuropsychologom
(i nie tylko) przypadek Phineasa P. Gage'a, który za- Poruszający moment, który wycisnął z oczu łzy
równo gdy żył i zachorował, jak i dziś, półtora wieku wielu osobom na całym świecie, uwieczniła aparatem
później, budzi zainteresowanie i skłania do dalszych w telefonie komórkowym turystka z Arizony, Jennifer
badań. W opisach problemów, które przejawiał Ga- Foster. Zdjęcie wykonała po zmroku na Times Sąuare
ge, skupiono się jednak na zaburzeniach zachowania, 14 listopada 2013 r„ ta sytuacja bowiem miała przy-
co wiązano ze wspomnianymi uszkodzeniami oko- pomnieć jej wydarzenie z dzieciństwa, kiedy jej tata,
licy czołowej (por. też Pąchalska 2003f; Kaczmarek również policjant, kupił bezdomnemu jedzenie.
2012a). Pomijano więc możliwość wystąpienia zabu- Z kolei negatywnym przykładem braku zaangażo-
rzeń poznawczych, np. pamięci. Dlatego w bloku roz- wania emocjonalnego było głośne na całym świecie za-
szerzającym (dalej w tym rozdziale) poddamy rewizji chowanie nowojorskiego fotoreportera R. Umara Ab-
dotychczasowe opisy tego przypadku w nadziei, że basiego. Zrobił on zdjęcie człowieka, który został
umożliwi to lepsze poznanie funkcjonowania osób zepchnięty przez psychicznie chorego bezdomnego na
z podobnymi uszkodzeniami mózgu. Przypadek Ga- tory w metrze. Na fotografii widać mężczyznę, który
ge'a skłania do postawienia pytania: rozpaczliwie próbuje wdrapać się na peron i uratować
przed nadjeżdżającym pociągiem. Reporter nie udzielił
Jaki byłby nasz stosunek do świata bez emocji? mu jednak pomocy, lecz opublikował to przerażające
Powszechnie wiadomo, że istnieje związek emocji zdjęcie na okładce tabloidu New York Post. Co gorsza:
z rozumowaniem i zachowaniem. Wiadomo też, że dziennik opatrzył je podpisem: Skazany. Pchnięty na to-
może być on zarówno pozytywny, jak i negatywny, co ry, ten człowiek zaraz zginie. Fotografia wywołała poru-
wyznacza reakcje na otaczające nas w świecie zja- szenie i oburzenie na całym świecie, choć trudno do
wiska i przeżycia innych ludzi (Kucharska-Pietura końca określić, czy reporter wyzbył się wszelkich emo-
i Klimkowski 2002). Pozytywnym przykładem od- cji, czy też towarzyszyły mu one w czasie, gdy robił
działywania tego typu emocji na postawę człowieka zdjęcie osobie ginącej na torach. Nie wiadomo więc, czy
264 1 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

była to tzw. znieczulica społeczna, której towarzyszyło To, co teraz nazywamy emocjami, które implikują
rutynowe wykonywanie czynności zawodowych bez za- aspekt działaniowy, reakcyjny, i co było określane
angażowania emocjonalnego. Fotoreporter Abbasi musi przez starożytnych Greków jako pathemata, a przez
się teraz bronić przed zarzutami, że robił zdjęcia ofierze Rzymian - passiones, czyli odczucia, doznania, nie
ataku, zamiast ją ratować. Fotograf tłumaczy, że chciał jest równoznaczne z pasywnym uczuciem (ang., fr.
fleszem aparatu ostrzec maszynistę pociągu. Krytycy passion, gr. 7iaoxco, pl. namiętność) (Pąchalska 2007).
atakują też New York Post za żerowanie na tragedii. Na Lekarze starożytni, od Hipokratesa do Galena,
Twitterze pojawiły się opinie określające zdjęcie mianem uważali, podobnie jak Platon i Arystoteles, że dusza
„pornografii śmierciWarto zaznaczyć, że samoobrona (gr. psyche) jest zasadą ruchu: to co ma duszę, żyje, a to
fotoreportera nie jest do końca przekonująca. co żyje, porusza się. W średniowieczu przyjęto więc. że
Przytoczyliśmy dwa skrajne przykłady wpływu te doznania wewnętrzne człowieka, ruchy wywoływa-
emocji zwanych empatią na zachowanie, w nadziei że ne z wnętrza psychiki i uruchamiające ciało, powinno
pozwoli to zrozumieć, jak niezwykle złożoną naturę się nazwać właśnie emotiones, czyli emocjami.
mają emocje oraz jak ważną rolę odgrywają w życiu W Encyklopedycznym słowniku psychiatrii (Ko-
człowieka, w stosunku do siebie i świata. Dlatego bę- rzeniowski i Pużyński 1986) „emocję" i „uczucie" po-
dziemy je rozpatrywać w tym rozdziale z różnych traktowano na gruncie języka polskiego jako synoni-
punktów widzenia. my oznaczające stosunek podmiotu do ludzi, zjawisk,
Dążąc do zrozumienia rozmaitych zjawisk, składa- rzeczy, siebie, swego organizmu i własnego działania,
jących się na emocje, powinniśmy się skoncentrować jednak słuszniej byłoby przyjąć, że uczucia są szerszą
na konkretnych ich rodzajach. W trakcie ewolucji każ- klasą, obejmującą także inne oprócz emocji (czy
dy układ kształtował się tak, by rozwiązywać rozmaite wzruszeń) stany uczuciowe. Najczęściej przyjmuje się
trudności, jakie pojawiały się w życiu codziennym jednak, że emocje są procesami psychicznymi, pole-
(Brown 2012). Układ, z którego korzystamy, aby bronić gającymi na ustosunkowaniu się do przedmiotów,
się przed niebezpieczeństwem, jest różny od tego, któ- osób i zjawisk. Stanowią one bezpośredni bodziec do
ry służy do prokreacji: odczucia towarzyszące nam świadomego bądź nieświadomego działania (LeDoux
w trakcie aktywacji każdego z nich strach czy roz- 2000: 25). Oxford English Dictionary określa emocję
kosz seksualna - nie mają wspólnego pochodzenia. (emotion) jako każde poruszenie czy zakłócenie umy-
Układy mózgowe generujące zachowania emocjonalne słu, uczucia, namiętności; każdy stan wzburzenia
są głęboko zakorzenione w naszej przeszłości ewolu- bądź podniecenia psychicznego. Warto zauważyć, że
cyjnej (ibid.). Wszystkie istoty, włącznie z człowie- angielska nazwa pojęcia emotion prawie w całości
kiem, są zmuszone do pewnych działań, żeby prze- składa się ze słowa motion, czyli ruch. W wyrażaniu
trwać jako gatunek. W tym celu muszą jeść, bronić się emocji zaangażowane są włókna ruchowe: somatycz-
lub uciekać przed niebezpieczeństwami i reproduko- ne, autonomiczne i endokrynne.
wać się. Odnosi się to w równej mierze do zwierząt Podział ten uświadamia nam, że istnieje bliski
i do ludzi - a układy neuronalne służące do osiągnięcia związek między ruchem i emocjami. Jest on dobrze
celów bezpośrednio związanych z przetrwaniem są widoczny w języku neuropsychiatrii, np. termin „za-
dość podobne u wszystkich gatunków wyposażonych burzenia psychomotoryczne" w odniesieniu do de-
w mózg. Wynika stąd, że jeśli chcemy się dowiedzieć, presji. Wiele zaburzeń ruchowych - jeśli nie wszyst-
co to znaczy być człowiekiem, musimy stwierdzić, co kie - łączy się z objawami psychicznymi, natomiast
mamy wspólnego ze zwierzętami, jak też co nas od wszystkie zaburzenia psychiczne ukazują uważnemu
nich różni. Należy zaznaczyć, że u człowieka, inaczej obserwatorowi różne towarzyszące im komponenty
niż u zwierząt, szczególnie złożone i wielowymiarowe motoryczne. Jeżeli przyznamy, że połączenia nerwo-
jest życie emocjonalne (Strelau i Doliński 2008). we służą zarówno do wyrażania emocji, jak i do ru-
chu, to odkryjemy neuronalne podłoże związku mię-
dzy funkcjami neuropsychiatrycznymi i ruchowymi
9.2. ISTOTA EMOCJI Z PERSPEKTYWY (Heimer i in. 2008).
Lepsze zrozumienie tego wielowymiarowego
NEUROPSYCHOLOGII
związku umożliwiły dopiero współczesne metody
Słowo „emocja" pochodzi z łaciny, gdzie e znaczy neurofizjologiczne (Kropotov 2009).
„wy" lub „od", a motio - „ruch". Starożytni Rzymia- Do poznania istoty emocji dużo wnoszą też obser-
nie używali tego słowa bardzo rzadko, przeważnie wacje kliniczne i badania neuropsychologiczne pa-
w rozumieniu „odruch" czy nawet „rozruch". cjentów ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu.
9.2. Istota emocji z perspektywy neuropsychologii I 265

Dzięki nim autorzy doszukują się związku między czucia od problemu jego wyrazu. Co więcej, uważa się
emocjami a umysłem (Brown 1996). Pozwalają rozpa- (z punktu widzenia teorii komunikacji), że nienazwane
trywać emocje wręcz jako integralną część struktury emocje nie istnieją dla odbiorcy (Kaczmarek 2005).
umysłu, związaną z nim na dobre i na złe (Damasio Na tej podstawie można zrozumieć podział emocji
1999a). zaproponowany przez Kolba i Whishawa (2003), któ-
ry obejmuje cztery komponenty emocji (ryc. 9.2).

9.2.1. Podstawowe składniki emocji


Andrewes (2001) wyróżnia dwa aspekty emocji: Specyficzne zachowania
ruchowe
1) afekt - oznacza wewnętrzną reakcję na zewnętrz-
ne wydarzenia. Można wyróżnić kilka rodzajów
afektu:
• wewnętrzny, czyli subiektywne doznanie da-
nego stanu emocjonalnego, Świadome poznanie
• zewnętrzny, czyli behawioralne wyrażenie
stanu wewnętrznego przez śmiech, płacz,
zmianę postawy ciała, mimikę lub wypo-
wiedź,
Nieświadome reakcje
• reaktywny, który wynika z reakcji danej oso-
by na konkretne wydarzenie,
• spontaniczny, często patologiczny, przejawia-
jący się bez wyraźnego powodu;
2) nastrój - określa ogólny stan uczuciowy człowie- Fizjologia
ka, panujący w danej chwili, który niekoniecznie
musi być wyrażany behawioralnie. Jest on oczy-
wiście zmienny i podlega większym lub mniej- Rycina 9.2. Komponenty behawioralne emocji
szym wahaniom; duże wahania nastroju świadczą Źródło: opracowanie własne.
0 patologii układu emocjonalnego.
Zarówno afekt, jak i nastrój może (choć nie musi) Są to (w porządku mikrogenetycznym):
być umotywowany przez bieżącą sytuację. Relacje
• fizjologia - tzn. parametry czynności wegetatyw-
między afektem a nastrojem można porównywać do
nych i autonomicznych układu nerwowego, wy-
relacji figura-tło, gdzie afekt jest figurą, a nastrój -
rzut hormonów, neuroprzekaźników itp. Wierny,
tłem. To często nastrój decyduje, czy i jaki afekt poja-
że istnieje związek między zmianami w tych pa-
wi się w reakcji na określone wydarzenie.
rametrach a afektem, jednak nie zawsze łatwo
Kolb i Whishaw (2003: 518) z kolei sprowadzają
określić nie tylko istotę tego związku, ale nawet
emocje do afektu, czyli do
to, czy odczucie afektu jest przyczyną, czy skut-
świadomego, subiektywnego uczucia wobec określone- kiem zmian fizjologicznych.
go bodźca bez względu na to, czym ten bodziec jest • nieświadome reakcje - odejście od klasycznej
1 gdzie się znajduje. psychoanalizy Freuda (2004) nie oznacza, że
Problem polega na tym, że o charakterze i stopniu w neuropsychologii nie uwzględniamy istnienia
nasilenia afektu u drugiej osoby można wnioskować nieświadomości. Właściwie pierwszą teorię doty-
na podstawie obserwacji zachowania lub pomiaru wy- czącą roli tzw. układu limbicznego opracował
branych parametrów fizjologicznych. Dotyczy to za- jeszcze w dobie dominacji psychologii Freudow-
równo badań naukowych, jak i codziennego życia. skiej Papez (1937), który utożsamił „głęboko
Wiem to, co czuję, bo to odczuwam. Ale o tym, co Ty ukryte" Id w ujęciu Freuda z „głęboko ukrytymi"
czujesz, mogę się dowiedzieć tylko od Ciebie lub ob- jądrami podkorowymi mózgu (por. też rozdz. 2).
serwując Twoje zachowanie. • świadome poznanie - poznawczo odbieramy włas-
W badaniach naukowych ta podstawowa kwestia ne emocje (uczucia, afekty) jako wydarzenia, któ-
bywa nieraz bardzo kłopotliwa, gdyż często jest trud- re układ poznawczy jest w stanie analizować i in-
ne, a nawet niemożliwe wyodrębnienie problemu od- terpretować tak samo jak każde inne wrażenie.
266 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

Właściwie na tym polegało pierwotne znaczenie lei emocje należą do innego, bardziej prymitywnego
starogreckiego słowa pathemata: należało ono do systemu adaptacyjnego, w którego skład wchodzą
domeny pathos (łac. passio, czyli doznanie), nie różnorodne elementy. Gainotti (ibid.) podaje, że
do domeny praxis (łac. actio, czyli zachowanie). w przypadku uszkodzenia układu limbicznego zabu-
Czyli że to, co czuję, należy rozumieć jako coś, co rzenia są bardziej uogólnione i z pewnym trudem
mi się zdarza, a nie jako coś, co robię. Dawno można wyodrębnić poszczególne podsystemy funk-
odeszliśmy od filozofii greckiej, niemniej jednak cjonalne w przeciwieństwie do zaburzeń w zakresie
prawdą jest, że emocje istnieją w świadomości układu poznawczego (por. też Pąchalska 2007).
wtedy, gdy stają się przedmiotami własnej uwagi
(Brown i Pąchalska 2003; Pąchalska 2003d; He-
rzyk 2003). Należy podkreślić, że wysoki mur se-
paracji między tym, co emocjonalne, a tym, co
9.3 NEUROANATOMIA FUNKCJONALNA
racjonalne, nie zawsze służy nam w życiu i nie- EMOCJI _
rzadko wprowadza nas w błąd w rozumieniu za- W pracach z dziedziny neuroanatomii funkcjonalnej
gadnień psychologicznych (Pąchalska 2007); podkreśla się, że system emocjonalny w mózgu został
* specyficzne zachowania ruchowe, tzn. charaktery- stworzony przez naturę, aby umożliwić organizmowi
styczny dla każdego człowieka zestaw takich za- przetrwanie. Jeżeli procesy poznawcze okazują się
chowań, jak mimika, ton głosu czy postawa ciała, niewystarczające do podjęcia decyzji, wówczas czło-
który służy za swoisty język emocji. Od dziecka wiek podejmuje ją na podstawie systemu emocjonal-
uczymy się „mówić" i „rozumieć" ten język, w któ- nego. Rzadko np. polegamy na decyzjach związanych
rym jedne „znaki" wydają się wrodzone, naturalne, z rozumowaniem, kiedy wybieramy przyjaciół albo
inne zaś - wyuczone i uwarunkowane kulturą. bawimy się z psem lub oglądamy mecz piłki nożnej.
Stąd podejmowanie ważnych decyzji życiowych, ta-
Jak widać, podane komponenty nie stanowią ele- kich jak wybór studiów, rozwód czy zmiana pracy,
mentów zwartej teorii emocji, lecz tylko wskazówki, od zazwyczaj odbywa się pod wpływem emocji. Innym
jakich zagadnień należy zacząć proces budowania wła- przykładem działania systemu emocjonalnego jest po-
ściwej teorii. Są to raczej pytania, na które trzeba szukać szukiwanie pożywienia, wybór partnera seksualnego,
odpowiedzi. Zadanie to niezmiernie utrudniają poważne unikanie przykrych sytuacji. System emocjonalny
problemy metodologiczne. Od czasu publikacji książki umożliwia uwzględnienie emocji/motywacji w naszej
LeDoux The emotional hrain (1998) oraz wspomnianych percepcji i działaniu, regulując tym samym nasze za-
prac (Brown i Pąchalska 2003; Pąchalska 2003; Herzyk chowanie, gdyż ukierunkowuje nas na poszukiwanie
2003) zaczyna się w Polsce proces wyszukiwania neu- emocji pozytywnych i unikanie emocji negatywnych.
ropsychologicznych korzeni nieświadomości, która Na problematykę związku emocji z procesami fi-
w istotny sposób wydaje się związana z emocjami. Nie zjologicznymi, o czym już wspominaliśmy, pierwszy
można jednak powiedzieć, że mamy dziś w pełni dopra- zwrócił uwagę Papez (1937). Autor ten przedstawił
cowaną neuropsychologiczną teorię nieświadomości. kilka połączonych ze sobą struktur anatomicznych,
W większości podręczników neuropsychologicz- które tworzą „mózg emocjonalny". Struktury te są
nych zagadnienia zaburzeń emocjonalnych są trak- ułożone wokół spoidła wielkiego, dlatego nazywa się
towane analogicznie jak zaburzenia pojedynczych je czasami kręgiem Papeza, w nawiązaniu do jego od-
procesów poznawczych. Jednakże Gainotti (2003) krywcy (Kolb i Whishaw 2003). Zdaniem Papeza, in-
podkreśla, że traktowanie „funkcji emocjonalnych" formacje w „mózgu emocjonalnym" przepływają
na równi z funkcjami poznawczymi jest błędne za- przez pętlę neuronalną rozpoczynającą się w hipo-
równo z punktu widzenia teorii, jak i praktyki kli- kampie i biegnącą kolejno (przez włókna sklepienia)
nicznej. Koncepcyjnie emocji nie można umieścić do ciała suteczkowatego, dalej przez jądra przednie
w tej samej kategorii co procesy poznawcze. Zdaniem wzgórza, korę zakrętu obręczy, z powrotem do hipo-
tego autora, z punktu widzenia patofizjologii stosunek kampa (por: też Moryś 2011: 331).
uszkodzenia mózgu do symptomatologii klinicznej Informacje z innych struktur mogą wejść do obwo-
różni się w przypadku zaburzeń poznawczych i emo- du, w którym są przetwarzane na emocje. Na przykład
cjonalnych. Takie funkcje poznawcze, jak uwaga, pa- u osoby, która znajdzie się w sytuacji mocno streso-
mięć, język itp. należy ująć jako składniki ogólnego wej, nastąpi aktywacja obwodu emocji. Ciało migda-
układu poznawczego, który tworzy system adaptacyj- łowate w oparciu o pamięć emocjonalną rozpozna ro-
ny wysoce rozwinięty w filogenezie człowieka. Z ko- dzaj stresora i przypisze mu znaczenie emocjonalne.
9.4. Klasyfikacja stanów i reakcji emocjonalnych I 267

Pojawi się wtedy odpowiednia reakcja (w tym rucho- zrozumienie mechanizmów działania poszczególnych
wa) oraz związane z nią emocje. Hipoteza zapropono- kategorii emocjonalnych i opisanie etapów reagowa-
wana przez Papeza jest ostatnio podważana przez wielu nia systemu afektywnego (Damasio 1999, 2007).
autorów (Rohen 2001; Heimer i Van Hoesen 2006; He- Pierwszą na świecie psychologiczną książkę obej-
imer i in. 2006, 2008; Vetulani 2011). W innych opra- mującą szeroki zakres psychologicznych teorii miło-
cowaniach, poświęconych teorii mikrogenetycznej, ści, zatytułowaną Psychologia miłości, opublikowano
wykazaliśmy, dlaczego my również nie możemy się jeszcze pod koniec lat 80. XX w. (Sternberg i Barnes
z nią zgodzić (Pąchalska 2007, 2008; Pąchalska i in. 1988). Badania nad miłością zaprezentowane w tej
2012c; Kaczmarek 2012). książce były nowatorskie w dziedzinie psychologii
i dlatego inspirowały wielu późniejszych badaczy
(Wojciszke 1998). Wcześniej zagadnienie to było do-
meną zainteresowań poetów, autorów piosenek, filo-
9.4. KLASYFIKACJA STANÓW I REAKCJI zofów itp. Dopiero niedawno temat miłości uzyskał
EMOCJONALNYCH status tematu odpowiedniego do naukowych badań
behawioralnych (Brown 2012).
System emocjonalny z punktu widzenia neurofizjolo-
Miłość uważano wcześniej za zbyt nieuchwytną,
gii został najpełniej opisany przez Kropotova (2009).
aby można ją było analizować naukowo, i z tego m.in.
Autor ten odróżnił stany emocjonalne od reakcji emo-
powodu pomijano to zagadnienie. Wydawało się, że
cjonalnych (ibid.), które przedstawiamy w tab. 9.1.
nie da się jej poddać systematycznym pomiarom
Omawiając emocje, należy również zwrócić uwa-
i eksperymentom. Miłość bowiem, jak powszechnie
gę na różnicę między popędem a motywacją oraz
wiadomo, nie jest zjawiskiem jednorodnym - istnieje
między uczuciami, o czym wcześniej wspominaliśmy.
niezliczona liczba form, jakie to uczucie może przy-
Dobrymi przykładami popędu są głód, pragnienie
jąć. Należy tu wymienić np.:
i popęd seksualny, motywacji zaś - chęć zdobycia
atrakcyjnego obiektu. Popęd i motywacja mogą być • miłość matki do dziecka, która ma jednak inny
definiowane jako emocje podstawowe, podczas gdy charakter, jest jedyna i niezastąpiona w swoim ro-
uczucia, do których zaliczamy przyjaźń, miłość i nie- dzaju;
nawiść, mają charakter bardziej społeczny. Uczeni na • miłość przyjacielska, zwana też przywiązaniem
całym świecie prowadzą badania, które mają na celu do partnera, która sprawia, że przyjaciele zada-

Tabela 9.1. Klasyfikacja stanów i reakcji emocjonalnych


Bodziec z e w n ę t r z n y . _ . . ,
S t a n emocionalny Reakc a emocjonalna
lub w e w n ę t r z n y

Strach
Lęk
Złość
Obrzydzenie
Kary Wycofanie się Smutek
Pogarda
Zażenowanie
Poczucie wstydu
Poczucie winy
Szczęście
Radość
Duma
Nagrody Dążenie do bliskości
Miłość seksualna
Miłość macierzyńska
Entuzjazm
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009: 294).
268 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

ją sobie wiele trudu, aby wspomagać się w po- Dzięki temu osoby zakochane skupiają całą uwagę
trzebie; na wybranych partnerach, wyolbrzymiając ich zalety,
• namiętna miłość, odczuwana przez osoby zako- a minimalizując lub patrząc przez palce na wady. Do-
chane, często motywująca do zakładania związku; świadczają poza tym ogromnego przypływu energii,
• miłość altruistyczna, skłaniająca do pomagania hiperaktywności, bezsenności, impulsywności, eufo-
innym, z którymi nie mamy bliskich związków rii i wahań nastroju. Zakochani są niejako odurzeni
lub których nawet nie znamy. miłością, odczuwają intensywne pożądanie seksualne
i wielką zaborczość w stosunku do ukochanej osoby.
Późniejsze lata przyniosły nowe poglądy w bada-
Mają przed sobą jeden cel: są bardzo zmotywowani
niach nad miłością. Badacze dysponowali już znacz-
do zdobycia obiektu uczuć.
nie szerszym spektrum teorii i metod badawczych
Jednakże, zdaniem Fischer (2007), tęsknota za po-
umożliwiających ocenę tego zagadnienia. Powstały
łączeniem emocjonalnym przewyższa pragnienie kon-
nowe skale, np. Skala Opowieści Miłosnych (Stern-
taktu seksualnego. Zaskakującą cechą miłości roman-
berg i in. 2001), Skala Percepcji Miłości i Seksu (Hen-
tycznej są „natrętne", obsesyjne myśli o ukochanej
drick i Hendrick 2002) oraz pomiar Siedmiu Miar
osobie. Niektórzy badacze uważają wręcz, że miłość
Seksualności (Sexy Seven Measure) (Schmitt i in.
romantyczna jest nieświadoma, trudna do kontrolowa-
2003). Rozwój badań zagadnienia miłości sprawił, że
nia i nietrwała (Harris 1995). Odrzuceni kochankowie,
w literaturze przedmiotu istnieje wprost niezliczona
najprawdopodobniej z tego właśnie powodu, często
ilość teorii, które starają się zgłębić miłość i które są
uciekają się do niezwykłych, niewłaściwych, a czasa-
równie zróżnicowane jak jej przejawy (Fisher 2004,
mi nawet niebezpiecznych działań - wszystko po to,
2007). W jednych teoriach rozpatruje się głównie je-
żeby odzyskać ukochaną osobę. Pojawia się u nich
den aspekt miłości: jest to najczęściej miłość roman-
wściekłość spowodowana porzuceniem i depresja kul-
tyczna (Fisher 2007); inne zaś mają szersze pole zain-
minująca się w uczuciach beznadziejności, ospałości,
teresowania i obejmują np. uczucia między rodzicami
rezygnacji i rozpaczy (Fisher 2004).
i dziećmi (Bartels i Zeki 2004); jeszcze inne interesu-
ją się zachowaniami seksualnymi i wyjaśnianiem me- Jakie są neuronalne mechanizmy takiego stanu?
chanizmów psychologicznych kierujących rozwojem
awersji seksualnej wobec bliskich krewnych gene- Fischer (2007) sugeruje, że istnieją trzy wzajemnie
tycznych (Berscheid 1988). ze sobą powiązane systemy motywacji (układy mó-
zgowe):
Stopniowo powstawały nowe biologiczne i neuro-
fizjologiczne metody oceny (Fisher 2007; Kropotov • Przyciąganie (miłość romantyczna), które charak-
2009). Rozpoczęto międzynarodowe badania nauko- teryzuje zwiększona energia, uwaga skupiona na
we nad miłością (Schmitt i in. 2004). Gwałtownie jednym partnerze, gesty świadczące o przynależ-
zwiększała się liczba badaczy i przeprowadzanych ności, np. obsesyjne chodzenie krok w krok, obej-
studiów, w związku z tym obecnie istnieje o wiele mowanie, całowanie, aby zdobyć względy prefero-
więcej dowodów empirycznych związanych z miło- wanego partnera (Fischer 2004). U ludzi
ścią niż pod koniec XX w. (Hendrick i Hendrick 2002; rozwinięta forma przyciągania jest określana jako
Fisher 2004; Fisher i in. 2005; Brown 2012). miłość romantyczna, obsesyjna, namiętna lub jako
Na początku XXI w. rozwinęły się badania no- zakochanie. Niedawno zgromadzone dane sugeru-
wych aspektów miłości, a uwaga uczonych przeniosła ją, że ten układ mózgowy jest powiązany głównie
się na inne sfery - główną rolę zaczęły odgrywać stu- ze wzmożoną aktywnością dopaminy w neuronal-
dia międzykulturowe i takie tematy, jak pożądanie nych szlakach układu nagrody w mózgu, z podnie-
i dobór partnera. Szczególnie interesujące są badania sioną aktywnością norepinefryny oraz zahamo-
neuroobrazowania „zakochanego mózgu". Odzwier- waną aktywnością serotoniny w ośrodkowym
ciedla to książka Nowa psychologia miłości (Stern- układzie nerwowym, a także ze współpracą pozo-
berg i Weis 2007). Z perspektywy naszych rozważań stałych układów mózgowych, wywołujących cały
na uwagę zasługuje zawarty w tej publikacji rozdział wachlarz emocji, motywacji, procesów poznania
Fisher (2007) poświęcony tematyce miłości roman- i zachowań typowych dla miłości romantycznej
tycznej. Miłość romantyczna rodzi się, kiedy człowiek (Fisher 1998, 2004; Fisher i in. 2002, 2002a).
zaczyna uważać drugą osobę za nadzwyczajną, nawet • Popęd płciowy, związany z pragnieniem utrzymy-
wyjątkową. Wyzwala ona wydzielanie takich neuro- wania kontaktu seksualnego z ukochaną osobą,
przekaźników, jak norepinefryna i serotonina. które może być jednak skierowane do różnych po-
9.4. Klasyfikacja stanów i reakcji emocjonalnych269

tencjalnych partnerów (Brown 2012). Popęd płcio- wienie zbudowania i utrzymania związku intymnego
wy jest szczególnie związany z testosteronem. Po- z preferowanym partnerem. Fisher (2004) przychyla
jawił się on, aby motywować naszych przodków się do poglądów, że ta hipoteza jest prawdziwa, gdyż
do poszukiwania kontaktów seksualnych z wielo- potwierdzają ją wyniki neuroobrazowania mózgu
ma odpowiednimi partnerami (Fisher 2004). uzyskiwane przez różnych autorów. Namiętność po-
• Przywiązanie, które daje poczucie bezpieczeń- wiązana jest bowiem z aktywacją brzusznej części
stwa i wygody, oraz szukanie bliskości1. Jest ono nakrywki śródmózgowia i jądra ogoniastego, które
powiązane z uczuciem spokoju, bezpieczeństwa, wiąże się z motywacją i zachowaniami zorientowa-
komfortu społecznego i połączenia emocjonalne- nymi na cel, co stanowi rdzeń miłości romantycznej.
go z partnerem długotrwałego związku. Badania Autorka ta zadaje pytanie:
wskazują, że układ mózgowy, który zapewnia ta-
Czy miłość romantyczna to system emocjonalny, czy
kie emocje, wiąże się głównie z oksytocyną i wa-
zopresyną wydzielanymi odpowiednio w jądrze
układ motywacyjny?
przykomorowym i jądrze nadskrzyżowaniowym Aby udzielić odpowiedzi na to pytanie, Fisher i współ-
(Narkiewicz i Moryś 2001; Lim i in. 2004; Lim autorzy (2005) przeprowadzili metodą neuroobrazowa-
i Young 2004; Fisher i in. 2002a). nia badania osób, które „właśnie się szaleńczo zakocha-
ły". Wykorzystując metodę funkcjonalnego rezonansu
Należy dodać, że wymienione tu trzy systemy magnetycznego (fMRI), zebrano dane od 10 kobiet
motywacji (układy mózgowe) wchodzą w niezliczone i 7 mężczyzn w wieku od 18 do 26 lat, którzy byli zako-
wprost interakcje, kierując licznymi emocjami i za- chani średnio 7,4 miesiąca (mediana 7, zakres 1-17 mie-
chowaniami towarzyszącymi łączeniu się w pary oraz sięcy). Każdy uczestnik badania patrzył na fotografię
reprodukcji. Każdy z omówionych podstawowych ukochanej osoby oraz na zdjęcie neutralnego emocjonal-
systemów motywacji (układów mózgowych) wy- nie znajomego, po czym następowało zadanie rozprasza-
kształcił się, aby pełnić inną funkcję w zalotach, łą- jące uwagę, mające oczyścić umysł z silnych emocji.
czeniu się w pary, reprodukcji i opiece rodzicielskiej Polegało ono na odliczaniu co siedem od dużej liczby,
(Fisher 2004). Przyciąganie (oraz jego rozwinięta for- np. 9471. Procedura składała się z (1) pozytywnego
ma, miłość romantyczna) wykształciło się, aby moty- bodźca (30 s), (2) zadania rachunkowego (40 s), (3) bodź-
wować do wyboru między potencjalnymi partnerami, ca neutralnego (30 s), (4) zadania rachunkowego (20 s).
aby preferować jednego partnera i skupić uwagę na Proces ten (lub odwrotny) powtarzano sześciokrotnie,
faworyzowanym partnerze, tym samym oszczędzając a czas trwania eksperymentu wynosił ok. 12 minut.
czas i energię przeznaczone na zdobywanie nowego W badanej grupie aktywacja związana z obrazami
partnera (Fisher i in. 2002a). Przywiązanie pojawiło ukochanych osób pojawiła się w kilku obszarach: naj-
się przede wszystkim po to, aby motywować do pod- wyraźniejsza była aktywność w prawym brzusznym
trzymywania związku z partnerem „reprodukcyjnym" polu nakrywki śródmózgowia, w prawej tylno-grzbie-
przynajmniej na czas wypełniania obowiązków rodzi- towej części trzonu jądra ogoniastego i grzbietowej
cielskich specyficznych dla danego gatunku. części ogona jądra ogoniastego (Fisher i in. 2005).
Autorzy podkreślają, że aktywowany obszar brzusz-
nej części nakrywki śródmózgowia jest bogaty w ko-
9.4.1. Badania neuroobrazowe miłości mórki wytwarzające i rozprowadzające dopaminę do
romantycznej wielu obszarów mózgu, m.in. do jądra ogoniastego.
W literaturze światowej można spotkać doniesienia, Ponadto obszar brzusznej części nakrywki śródmó-
w których autorzy prezentują wyniki badań ekspery- zgowia jest kluczowy dla układu nagrody w mózgu
mentalnych potwierdzające, że miłość romantyczna (Schultz 2000; Martin-Soelch i in. 2001) - sieci ner-
nie jest systemem emocjonalnym, lecz układem mo- wowej powiązanej z odczuwaniem przyjemności,
tywacji (Aron i Aron 1991; Aron i in. 1995; Fisher ogólnym pobudzeniem, skupioną uwagą i motywacją
2007). Autorzy ci wysunęli tezę, że miłość romantycz- do zdobywania nagród (Schultz 2000; Delgado i in.
na to taki układ motywacji, który ma na celu umożli- 2000; Elliott i in. 2003). Jądro ogoniaste jest związane
z motywacją i zachowaniami zorientowanymi na cel
oraz kluczowe dla dopaminergicznego układu nagro-
1
W literaturze przedmiotu przywiązanie jest określane jako dy (Martin-Soelch i in. 2001; Schultz 2000).
miłość partnerska. Warto podkreślić, że takie przywiązanie do
partnera nie musi oznaczać fazy miłości romantycznej, lecz miłość Jak zauważa Fisher (2007), zarówno wyniki jej
przyjacielską (Hatfield 1988: 191). własnych badań, jak i badań innych autorów pozwala-
270 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

ją uznać miłość romantyczną za główny system mo- sytuacje, wakacje, cudzołóstwo, rozwód i doświadcze-
tywacji - fundamentalny popęd kojarzenia się w pa- nia z dzieciństwa oraz inne okoliczności życiowe,
ry 2 . System ten odpowiada bowiem za motywację wchodzą w interakcje z mechanizmami mózgu, wpły-
i aktywację określonych systemów mózgowych, które wając na to, kogo kochamy, kiedy się zakochujemy
wywołują konkretne myśli, uczucia oraz zachowania i w jaki sposób wyrażamy swoją miłość?
związane z każdą potrzebą biologiczną, odnoszącą się Przyszłe badania mogą pomóc wyjaśnić rozpo-
do miłości. System ten steruje również reakcjami łą- wszechnienie pewnych współczesnych chorób, które
czącymi się z odrzuceniem przez partnera. Badania wydają się nie mieć związku z romantyczną namięt-
osób w początkowym etapie odrzucenia - w fazie nością, jak np. zaburzenia obsesyjno-kompulsywne
protestu - wskazują, iż dopaminergiczny układ na- i uzależnienia (Fisher 2007).
grody pozostaje aktywny, ale dokładne miejsce jego Naszym zdaniem jednak badania neuroobrazowe
aktywności jest różne. Te wstępne rezultaty sugerują nie do końca pozwolą na zrozumienie mechanizmów
także, że kiedy ktoś zostanie porzucony przez uko- całej złożoności miłości co najmniej z kilku powodów:
chaną osobę, zwiększają swoją aktywność obszary
nerwowe powiązane z podejmowaniem ryzyka dużej • Osoby poddane badaniom mogą nie ujawniać do
wygranej lub przegranej, bólem fizycznym, zachowa- końca prawdy o swoim życiu intymnym (Kaczma-
niami obsesyjno-kompulsywnymi, rozmyślaniem nad rek 2012; Brown 2012).
intencjami i działaniami osoby odrzucającej, ocenia- • Metody neuroobrazowania nie mogą zmierzyć całe-
niem opcji oraz regulowaniem emocji. go kolorytu barw tak niezwykle złożonego uczucia,
jakim jest miłość, gdyż podawane bodźce to na ogół
Badania te potwierdzają, zdaniem Fisher (2007),
obrazy wzrokowe (zdjęcia) innych osób. Powszech-
że miłość romantyczna jest popędem do łączenia się
nie wiadomo, że istnieje różnica między aktywacją
w pary, podobnym do innych podstawowych popę-
mózgu w odpowiedzi na bodźce wzrokowe oraz na
dów. Spełniona miłość romantyczna stymuluje układ
bodźce słuchowe u mężczyzn i u kobiet. Wiąże się
nagrody, wywołuje pozytywne emocje i motywuje do
to z innym wzorcem perspektywy społecznej uczuć
działania. Niespełniona zaś niesie ze sobą negatywne
u obu płci (Urbanik 2011). Ponadto niemożliwe jest
emocje, a nawet prowadzi często do zachowań obse-
zbadanie w skanerze całej gamy uczuć przeżywa-
syjno-kompulsywnych i destrukcyjnych.
nych przez daną parę w trakcie aktu seksualnego
W literaturze przedmiotu można znaleźć jeszcze
(Stachura 2010; Kaczmarek 2012).
wiele innych artykułów naukowych poświęconych po-
• Istnieje perspektywa społeczna uczuć, która mo-
znawaniu mechanizmów miłości romantycznej. W mia-
deluje inne skrypty działania u poszczególnych
rę jak metoda fMRI i inne techniki badawcze stają się
osób, inne u osób prospołecznych, inne u antyspo-
coraz bardziej wyszukane, naukowcy ustalają więcej
łecznych. Szersze omówienie perspektywy spo-
faktów na temat miłości romantycznej u dzieci i osób
łecznej i perspektywy życia uczuciowego można
starszych. Mamy nadzieję, że przyszłe badania pozwo-
znaleźć w monografii pt. Skrypty miłości, niena-
lą także stwierdzić, w jaki dokładnie sposób leki anty-
wiści i lęku u osób antyspołecznych (Gawda 2011).
depresyjne z grupy selektywnych inhibitorów zwrot-
nego wychwytu serotoniny (SSRI) wpływają na Należy jednak podkreślić, że podstawowymi
aktywność mózgu związaną z romantyczną namiętno- czynnikami warunkującymi przeżywanie miłości są
ścią, w jaki sposób takie schorzenia, jak schizofrenia, stany wewnętrzne danej osoby, co w znacznym stop-
choroba Parkinsona i różne uzależnienia oddziałują na niu zależy od sposobu spostrzegania przez nią otacza-
mózg, dlaczego niektóre typy osobowości zakochują się jącej rzeczywistości oraz od bodźców dochodzących
bardziej regularnie niż inne, dlaczego niektórzy cierpią z wnętrza jej ciała. Inaczej rzecz ujmując, chodzi tutaj
mniej z powodu porzucenia. A także w jaki sposób te- o bodźce zewnętrzne i wewnętrzne, które modelują
rapia wpływa na obwody mózgowe rozczarowanych kategorie systemu emocjonalnego.
kochanków, jak mechanizmy mózgowe związane z mi-
łością romantyczną zmieniają się w czasie, jak ta na-
miętność przekształca się w przywiązanie do partnera, 9.4.2. Kategorie systemu
dlaczego niektóre pary potrafią utrzymać miłość ro- emocjonalnego
mantyczną w długotrwałym związku oraz jak nowe System emocjonalny obejmuje struktury, które „ma-
pują", czyli odzwierciedlają zewnętrzne i wewnętrzne
2
Autorka wiąże również skłonność do np. monogamii i cudzo- bodźce sensoryczne i dzielą je na kategorie, do których
łóstwa z konkretnymi obszarami (lub połączeniami) nerwowymi. należą układy: nagrody, kary oraz motywacje i popędy.
9.4. Klasyfikacja stanów i reakcji emocjonalnych271

Spośród wielu badań mających na celu w y j a ś n i e - G ł ó w n e s t r u k t u r y biorące udział w tym proce-


nie istoty emocji, p r z y t o c z y m y te prowadzone przez sie to:
Kropotova (2009) oraz Pąchalską i Kropotova (2013),
• obszary kory skroniowej i ciemieniowej, które są
których wyniki umożliwiły w y r ó ż n i e n i e czterech eta-
z w i ą z a n e z rozpoznawaniem wyrazu twarzy i ru-
pów procesu przetwarzania informacji emocjonalnie
chów ciała;
znaczących bodźców. Ilustruje je ryc. 9.3.

DLPFC

Tf
i
V1

V2
V4

Reakcje
emocjonalne

D)

DLPFC
MFC

VLPFC Poduszka

Uczucia
Rycina 9.3. Etapy przetwarzania emocji w systemie afektywnym (patrz wyjaśnienia w tekście)
Przypodstawna kora czołowa vel kora oczodołowa (orbitofrontal cortex, OFC), brzuszno-boczna kora przedczołowa (yentro-lateral
prefrontal cortex, VLPFC), przyśrodkowa kora czołowa (medial frontal cortex, MFC), grzbietowo-boczna kora czołowa (dorso-
-lateral prefrontal cortex, DLPFC), kora motoryczna (motor cortex, MC), kora somatosensoryczna (,somato-sensory cortex, SSC),
wyspa (insula), kora ciemieniowa (parietal cortex, PC), korowe obszary systemu wzrokowego (cortical areas in the visual system,
VI. V2, V4), dolna kora skroniowa (inferior temporal cortex, IT), kora przynosowa (entorhinal cortex, EC), hipokamp (hippocam-
pus, Hip), ciało migdałowate (amygdala, Am) jądro półleżące (nucleus accumbens, NAcc), podwzgórze (,hypothalamus, Hpth),
przednie jądro wzgórza (anterior nucleus of the thalamus, A) brzuszno-boczne jądro wzgórza (ventro-lateral nucleus ofthe thala-
mus, VL), grzbietowo-przyśrodkowe jądro wzgórza (dorso-medial nucleus of the thalamus, DM), boczne jądro kolankowate wzgó-
rza (lateral geniculate nucleus of the thalamus, LGB), przednia część zakrętu obręczy (anterior cingulate cortex, ACC).
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).
272 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

• ciało migdałowate;
9.4.3. Serotonina jako mediator
• jądro półleżące;
• przypodstawna (orbitalna) kora czołowa;
systemu afektywnego
• kora ruchowa (zawój przedśrodkowy); Działanie systemu emocjonalnego w dużej mierze
• kora somatosensoryczna (zawój zaśrodkowy); kontroluje serotonina. Potwierdzają to badania nauko-
• kora wyspy; we, gdyż w anatomicznych strukturach systemu emo-
• przednia część zakrętu obręczy. cjonalnego znajduje się szczególnie wysokie stężenie
serotoniny. W związku z tym w praktyce klinicznej
Przetwarzanie emocji w systemie afektywnym, jak wykorzystuje się środki farmakologiczne, które regu-
można zauważyć na ryc. 9.3, obejmuje cztery etapy: lują działanie systemu serotoninergicznego. System
• etap odbierania bodźców, w którym następuje serotoninergiczny bierze swój początek w części
przemiana bodźców na impulsy nerwowe dociera- grzbietowej i przyśrodkowej jądra szwu. Można tu
jące prawie jednocześnie do pierwszorzędowej ko- wydzielić dwa odrębne podsystemy, które różnią się
ry wzrokowej oraz do ciała migdałowatego (ryc. charakterystyką elektrofizjologiczną, topograficzną
9.3A); i morfologiczną (ryc. 9.4).
• etap reakcji emocjonalnych, które wiążą się
z dekompozycją bodźca zgodnie ze wzorcem
odpowiadającym pozytywnym i negatywnym
odczuciom. Proces ten umożliwia wystąpienie
częściowo automatycznej reakcji systemu moto-
rycznego na tak zdekomponowany bodziec emo-
cjonalny. W przypadku bodźców wzrokowych
informacja zostaje przesłana do obszarów wzro-
kowych, skroniowych i ciemieniowych, a na-
stępnie do kory ruchowej. Jest również opraco-
wywana w hipokampie i stamtąd przechodzi do
ciała migdałowatego, przypodstawnej kory czo-
łowej oraz brzusznej części nakrywki (ryc.
9.3B);
• etap uczuć, w którym informacja o reakcjach
emocjonalnych dociera do kory somatosensorycz-
nej i wyspy. Są to obszary, w których są zareje-
strowane reprezentacje reakcji emocjonalnych.
Dotyczy to zarówno bodźców zewnętrznych
(głównie twarzy i ciała), jak i wewnętrznych, po-
chodzących z wewnątrz ciała. Reprezentacje we-
wnętrznych reakcji emocjonalnych nazywa Dama- Rycina 9.4. Przesyłanie impulsów w obrębie systemu
sio (1999) markerami. Omawiane reprezentacje serotoninergicznego
odpowiadają poszczególnym uczuciom, takim jak Oznaczenia skrótów patrz ryc. 9.3.
radość i szczęście (ryc. 9.3C); Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009: 308).
• etap kontroli emocjonalnej, w którym następuje
porównanie realnie odczuwanych przeżyć Należą do nich:
z oczekiwanymi emocjami w przedniej części
zakrętu obręczy. W wyniku tego porównania • podsystem rozpoczynający się w przyśrodkowej
część motoryczna przedniego zakrętu obręczy części jądra szwu, która łączy się głównie z pod-
skłania nas do unikania lub dążenia do danego wzgórzem i grzbietową częścią hipokampa;
stanu (ryc. 9.3D). • podsystem rozpoczynający się w części grzbieto-
wej jądra szwu, skąd wysyłane są projekcje do ko-
ry przedczołowej, jądra półleżącego i ciała migda-
Należy zauważyć, że w rzeczywistości możliwa
łowatego.
jest inna kolejność etapów, ponieważ człowiek może
blokować pewne reakcje uczuciowe i panować nad ni- Stwierdzono, że leki zwiększające koncentrację
mi (Pąchalska 2008). serotoniny działają antydepresyjnie, podczas gdy le-
9.4. Klasyfikacja stanów i reakcji emocjonalnych I 273

ki, które obniżają zawartość serotoniny, takie jak re- części płatów czołowych z wykorzystaniem fMRl
zerpina i katecholaminy, mogą wywołać objawy po- oraz PET. Stwierdzili, że okolica ta jest związana ze
dobne do depresji (Tłokiński 1991; Gold i in. 2013). zdolnością rozpoznawania nagród i kar w wymiarze
czasowym i przestrzennym (ryc. 9.5).
Przyśrodkowa część kory czołowej uaktywnia
9.4.4. Przypodstawna (orbitalna) kora się w reakcji na nagrodę, dlatego wiąże się z poszu-
czołowa jako mapa nagród i kar kiwaniem nagrody. Część grzbietowa obszarów kory
Przypodstawna (orbitalna) kora czołowa obejmuje przedczołowej może odgrywać rolę w hamowaniu
przyśrodkowe części obszaru przedczołowego łącznie zachowań społecznie nieakceptowanych, związanych
z polami 11 i 47 według Brodmanna. Otrzymuje ona z karą. Dlatego pacjenci z uszkodzeniami przypod-
polimodalne informacje ze wszystkich systemów sen- stawnych obszarów kory czołowej nie potrafią roz-
sorycznych, dzięki czemu uzyskuje informacje o sta- różniać, co jest wskazane, a czego należy unikać,
nie ciała i świecie zewnętrznym. Uzyskuje również oraz nie potrafią podjąć akceptowanych społecznie
informacje o smaku i zapachu ze strony filogenetycz- decyzji.
nie starszych zmysłów, które umożliwiają odczuwanie
przyjemności podczas jedzenia i picia. Ciało migda-
łowate, ulokowane do przodu od hipokampa, prze- 9.4.5. System emocjonalny - koncepcja
syła informacje związane ze strachem. Ma również w ustawicznym poszukiwaniu
połączenia z innymi strukturami związanymi z emo- System emocjonalny jest od wielu lat poddawany licz-
cjami, a zwłaszcza wzgórzem i podwzgórzem oraz nym, bardzo szczegółowym badaniom. Szczególne
jądrem półleżącym. Dlatego najbardziej wyrazistym znaczenie mają tu nowe badania neuroanatomiczne
objawem uszkodzenia przyśrodkowych obszarów ko- i neurofizjologiczne, na których podstawie włącza się
ry czołowej (orbitofrontal cortex, OFC) jest całkowite wciąż nowe struktury mózgowia uaktywniające się
zniesienie emocji (Kolb i Whishaw 2003). Pacjenci w czasie wykonywania zadań emocjonalnych i odgry-
z takim uszkodzeniem przejawiają, oprócz proble- wające ważną rolę w sterowaniu procesami emocjo-
mów z rozpoznawaniem emocji własnych i innych nalnymi. Najwyraźniej widać to na przykładzie tzw.
osób, zmiany osobowości i zachowania oraz trudności układu limbicznego, który podlega ciągłym rewizjom.
w podejmowaniu decyzji. Kringelbach i RoiIs (2004) Należy do tego również koncepcja tzw. rozszerzonego
przeprowadzili metaanalizę badań przypodstawnych układu limbicznego (Nieuwenhuys 1996).
Podstawą w badaniach pozostaje, zgodnie z pięt-
Do przedniej części rową budową układu nerwowego, podział składni-
Do obszarów zakrętu obręczy ków systemu emocjonalnego na trzy podstawowe
bocznej kory
przedczołowej rodzaje (Brown 2002; Kolb i Whishaw 2003; Gainot-
ti 2003):
• Odruchy i popędy - należą do tych wzorców per-
cepcji/akcji, którymi steruje pień mózgowia,
w tym śródmózgowie, zgodnie z wrodzonymi al-
gorytmami zachowania (Brown 2002). Odruchy
są automatyczne, przewidywalne w określonych
sytuacjach i włączają się bez udziału świadomości
(brak elementu wyboru). Popędy zaś nasilają się
i osłabiają w zależności od pewnego wewnętrzne-
Podstawna kora czołowa go rytmu oraz od obecności bądź braku obecności
Rycina 9.5. Mapy wzmocnień i kar w przypodstawnym odpowiednich bodźców. W obu przypadkach waż-
obszarze kory czołowej ny jest bezpośredni bodziec, oceniany na bieżąco
Przyśrodkowa część tego obszaru wiąże się z przetwarzaniem według dość ogólnych, na ogół wrodzonych kate-
nagród, podczas gdy boczna część jest związana z przetwarza- gorii.
niem kar. Stwierdzono również, że bardziej abstrakcyjne bodź-
• Emocje - natychmiastowe, krótkotrwałe reakcje
ce, np. utrata lub zysk finansowy, są reprezentowane bardziej
na bezpośredni bodziec, związane przede wszyst-
w przednich obszarach kory czołowej, natomiast prostsze bodź-
ce, np. smak, aktywują bardziej tylne obszary kory czołowej. kim z układem endokrynologicznym - mówi się
Źródło: opracowanie własne na podstawie K.ropotov (2009: 299). nawet potocznie o „chemii mózgu" - i trwające
274 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

tak długo, jak długo utrzymuje się określony stan i Moryś 2012). Rozproszony układ limbiczny obejmu-
biochemiczny organizmu, na ogół od paru sekund je połączenia między okolicą czołową, jądrami pod-
do kilkunastu minut (Kolb i Whishaw 2003). De- stawy i pniem mózgowia. Nauta (1986) zwrócił także
cydujące znaczenie w przetwarzaniu emocji ma uwagę na bezpośrednie i pośrednie połączenia hipo-
głównie tzw. układ limbiczny (ryc. 9.6). Stan emo- kampa z grupami komórek w śródmózgowiu, takimi
cjonalny utrwala się w postaci uczuć, które są jak:
względnie trwałe i tworzą swego rodzaju tło dla
bieżącej gry krótkotrwałych emocji. • pole brzuszne nakrywki;
• Uczucia - zawierają istotne elementy poznawcze, • istota szara okołowodociągowa;
w tym pamięć i wartościowanie. Stanowią • pośrodkowe i grzbietowe jądra szwu;
w miarę stałe nastawienie wobec określonych • inne grupy komórek nakrywki śródmózgowia.
bodźców i obiektów (Gainotti 2003). Uczucia, Ten układ połączeń nazywa się zwykle polem
w odróżnieniu od emocji, rozwijają się z czasem limbicznym śródmózgowia Nauty (Moryś i Moryś
i mogą trwać nawet przez całe życie. Można to 2012). Nauta (1986) zwrócił również uwagę na obu-
ująć na przykładzie uczucia, które nazywamy stronne połączenia wspomnianego pola limbicznego
miłością. śródmózgowia z limbiczną częścią przodomózgowia,
które obejmuje m.in.:
Omówione tu trzy składniki systemu emocjonal-
nego, czyli odruchy i popędy, emocje oraz uczucia • korę oczodołowo-czołową;
najlepiej obrazuje układ limbiczny większy (ryc. 9.7) • zakręt obręczy;
we współczesnym jego rozumieniu, zaproponowanym • hipokamp;
przez Nieuwenhuysa (1996), a zmodyfikowanym • ciało migdałowate;
przez Heimera i Van Hoesena (2006) oraz Nieuwen- • przegrodę.
huysa i in. (2008) (por. też rozdz. 2).
Nieuwenhuys (1996) nawiązał do badań Nauty Ten układ połączeń określa się z kolei jako krąg
(1986), który wysunął ideę rozproszonego układu lim- limbiczny „przodomózgowie-śródmózgowie". Więcej
bicznego, rozszerzając pojęcie układu limbicznego za- informacji na ten temat znajduje się w pracach Moryś
proponowane przez MacLeana (1955; cyt. za Moryś i Moryś (2012) oraz Heimer i współautorzy (2008).

A) B)
Obszar Pasmo Kora czuciowa Obszar
obręczy i asocjacyjna <ora czuciowć
przedczotowy irzedczołoi i asocjacyjna

Pasmo
obręczy
Układ
hipokampa
Ciało
migdałowate Przednia
Jądro :ęść wzgót
Przednia część suteczkowate
wzgórza ^f Układ
Podwzgórze ^^hipokampa

Do obwodu
Rycina 9.6 Układ limbiczny
(A) podstawa przeżyć emocjonalnych to złożony system struktur mózgowych, do których należą: kora, wzgórze, podwzgórze,
układ hipokampa, ciało migdałowate; (B) schemat głównych połączeń w układzie limbicznym. Obszary przedczołowe i zmysłowe
są połączone pasmem obręczy z układem hipokampa oraz ciałem migdałowatym. Te ostatnie dwie struktury łączą się z różnymi
obszarami w podwzgórzu, które z kolei jest połączone przez wzgórze z pasmem obręczy.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska (2008).
9.4. Klasyfikacja stanów i reakcji emocjonalnych I 275

Rycina 9.7. Układ limbiczny większy


Pętle limbiczne zgodnie z badaniami Nieuwenhuysa (1996), który kontynuował zapoczątkowane przez Nautę rozszerzanie układu
limbicznego do pnia mózgowia: 1 - ośrodki reakcji obronnych, wokalizacji i odruchów kopulacyjnych; 2 - śródmózgowiowa
okolica ataku (zachowanie agresywne); 3 - mostowa okolica ataku (zachowanie agresywne); 4 okolica lokomotoryczna śródmó-
zgowia; 5 - boczny rdzeń przedłużony - ośrodki regulacji sercowo-naczyniowej i oddechowej; 6 - grzbietowa grupa neuronów
ośrodka oddechowego; 7 - brzuszna grupa neuronów ośrodka oddechowego; 8 - jądro Kollikera-Fusego (ośrodek pneumotaksji);
9 - grzbietowo-przyśrodkowy ośrodek przełykania; 10 - brzuszno-boczny ośrodek przełykania; 11 - mostowy ośrodek przełyka-
nia; 12 - jądro zadwuznaczne (ośrodki wokalizacji i odruchów kopulacyjnych); A - ciało migdałowate; Al, A2, A5, A7 - grupy
(skupiska) neuronów adrenergicznych; A6 - miejsce sinawe (jądro noradrenergiczne); A6sc - noradrenergiczne jądro podsinawe;
be - czuciowe włókna ramienne, BNST - jądro łożyskowe prążka krańcowego; Cl, C2 - grupy neuronów adrenergicznych;
f - sklepienie; fld - pęczek podłużny grzbietowy; fmt - pęczek przyśrodkowy przodomózgowia; H - formacja hipokampa;
Hy - podwzgórze; L - okolica L Hoelstegea i in. (1986; cyt. za Nieuwenhuys i in. 2008); LT - boczna nakrywka mostu; M - oko-
lica M Hoelstege'a i in. (1986; cyt. za: Nieuwenhuys i in. 2008); PAG - istota szara okołowodociągowa; PBN - jądra okołoramie-
niowe; S - przegroda; sa - somatyczne włókna czuciowe; se - somatyczne włókna ruchowe; SOL - jądro samotne (jądro pasma
samotnego); ve - trzewne włókna ruchowe
Źródło: opracowanie własne na podstawie Nieuwenhuys (1996).

Jak j u ż wspominaliśmy, N i e u w e n h u y s (1996) za- nych pnia mózgowia są niezmielinizowane i pokry-


proponował pojęcie układu limbicznego większego, te licznymi żylakowatościami, bogatymi w neuro-
włączając do niego grupy komórek monoaminergicz- peptydy. Stwarza to możliwość niesynaptycznego
nych oraz zespół jąder nerwu błędnego i pasma sa- wydzielania neuroprzekaźników, co ma niezwykle
motnego, j ą d r o p r z y r a m i e n n e , j a k również inne okoli- istotne znaczenie w modulowaniu emocji i zachowa-
ce nakrywki, śródmózgowia i mostu. Są to grupy ko- nia człowieka. Zaprezentowane badania (a także te
mórek, z których m o ż n a w y w o ł a ć odpowiedzi omówione w rozdz. 2), prowadzone przez neuroanato-
behawioralne i autonomiczne. Warto przy t y m pod- mów funkcjonalnych, zmuszają więc do rewizji poję-
kreślić, że włókna przebiegające w okolicach limbicz- cia systemu emocjonalnego.
276 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

9.4.6. System emocjonalny jako system


dostosowawczy
Historycznie rzecz ujmując, starszym pojęciem od sys-
temu emocjonalnego jest system limbiczny, o czym pi-
saliśmy już na początku rozdziału (por. też Heimer
i Van Hoesen 2006). Pojęcie systemu limbicznego po-
wstało na podstawie danych anatomicznych, a nie
funkcjonalnych. Współczesne wyniki badań neuroana-
tomicznych i neurofizjologicznych wskazują, że syste-
mu limbicznego nie można uznać za funkcjonalną jed-
ność, lecz za zbiór różnych systemów, które odgrywają
różną rolę w regulacji zarówno emocji, jak i pamięci
epizodycznej oraz, a może przede wszystkim, w funk-
cjach wykonawczych (Moryś i Moryś 2012).
Na pełniejsze zrozumienie tych procesów pozwala
pojęcie system emocjonalny. Nowe dane potwierdzają
przede wszystkim, że hipokamp ma wielorakie, dwu-
stronne połączenia z korą systemu sensorycznego i dla-
tego dwustronne uszkodzenia hipokampa mogą pro-
wadzić zarówno do powstania amnezji wstecznej, jak Rycina 9.8. Struktury anatomiczne wchodzące w skład
i progresywnej. Ponadto przednia część zakrętu obrę- systemu emocjonalnego
czy ma ścisły związek z uwagą (por. rozdz. 8) oraz Oznaczenie skrótów patrz ryc. 9.3.
z kontrolą działania, czyli z funkcjami wykonawczymi Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).
(por. rozdz. 12). Dlatego zdecydowaliśmy się w tym
podręczniku używać pojęcia „system emocjonalny",
gdyż obejmuje on wiele wzajemnie połączonych, ko- Zaprezentowane struktury anatomiczne, wcho-
rowych i podkorowych struktur mózgowia, których dzące w skład systemu emocjonalnego, zmuszają do
współdziałanie umożliwia tworzenie i odczuwanie sta- refleksji nad jego znaczeniem w ocenie bieżącej sytu-
nów emocjonalnych, motywacji do działania oraz wła- acji i w bezpośrednim reagowaniu na nią.
ściwe reagowanie na pojawiające się, emocjonalnie
znaczące bodźce, np. pokusy lub zagrożenia. 9.4.7. Ocena bieżącej sytuacji
Struktury kory mózgowej wchodzące w skład sys- oraz bezpośrednie reagowanie
temu emocjonalnego ilustruje ryc. 9.8.
Zaliczają się do nich: Oatley i Johnson-Laird (1987) stwierdzili, że zarówno
systemy poznawcze, jak i system emocjonalny należy
• przypodstawna kora czołowa; ująć właśnie jako systemy dostosowawcze, które ewo-
• przednia część zakrętu obręczy; luowały stopniowo, gdy człowiek uczył się adaptować
• kora wyspy; do wciąż zmieniającego się środowiska. Stojąc przed
• zakręt zaśrodkowy (obszar somatosensoryczny). określoną sytuacją, człowiek ma do wyboru między
Struktury podkorowe z kolei, które wchodzą tymi dwoma systemami, które często podsuwają od-
w skład systemu emocjonalnego, to: mienne oceny bieżącej sytuacji i, co za tym idzie, od-
mienne możliwości reagowania na nią. W ujęciu tych
• ciało migdałowate; autorów:
• przednia część podwzgórza;
• brzuszna część prążkowia (jądro półleżące). • Układ emocjonalny jest to automatyczny system
awaryjny, bazujący na procesach potrzebnych do
Można zauważyć, że większość struktur anato- szybkiej oceny wydarzeń w świecie zewnętrznym
micznych tego systemu znajduje się głęboko wewnątrz i do natychmiastowej aktywizacji ograniczonej
mózgowia. Utrudnia to znacznie zapis ich aktywności liczby wrodzonych wzorców zachowania. Wzorce
za pomocą EEG, jednak obecnie stało się to możliwe te wiążą się z kilkoma podstawowymi emocjami
dzięki wprowadzeniu ilościowego EEG oraz potencja- (np. strach, gniew, radość, smutek, zaskoczenie,
łów związanych ze zdarzeniem (ERPs). obrzydzenie), które na poziomie komunikacji in-
9.5. Neuropsychologiczne podstawy emocji I 277

terpersonainej i skłonności do działania, reprezen-


tują najważniejsze schematy interakcyjne człowie- MIŁOŚĆ PRZYJEMNOŚĆ
ka z człowiekiem.
• Układ poznawczy zaś to potężny system seman-
tyczny, ustalający fakty na bazie wyczerpującej
analizy danych zmysłowych oraz złożone plany POŻĄDANIE
strategiczne. W przeciwieństwie do układu emo- ^^^Masochfzji
cjonalnego wymaga on jednak o wiele więcej cza- ^Religijność
<fPrzemoc5 (JCjerpienj^
su, aby zrealizować swoje funkcje (Jackendoff
2000). R w a n i a oW0^
Naszym zdaniem w opisanej strukturze brak jed- POPĘD SEKSUALNY
nego piętra, gdyż funkcje przypisane tu układowi —" ^ "
emocjonalnemu obejmują różnorodne zjawiska, nale-
C^achłannośg^ ^icetyzm>
żące częściowo do najniższego piętra (czyli do pnia
mózgowia, w tym śródmózgowia), częściowo zaś do ^otyania agrgg
następnego, wyższego piętra, jakim jest układ lim-
biczny. Między niemal odruchowymi reakcjami, jak
strach, gniew i obrzydzenie, a „wyższymi uczuciami",
Rycina 9.9. Układ popędowy związany z jednej strony
takimi jak miłość, uniesienie estetyczne czy religijne,
z przetrwaniem, z drugiej zaś z emocjami i wywołanym
istnieją przecież podstawowe różnice.
przez nie zachowaniem
Jak można zaobserwować na ryc. 9.9, podstawowy Źródło: opracowanie własne na podstawie Brown (2012).
popęd, jakim jest głód, może prowadzić do zacho-
wań agresywnych (por. też Ziółkowski i in. 2012) lub
obronnych (Brown 2012). Zachowania agresywne wprost liczby badań w ramach psychologii i neuro-
przejawiają się w postaci zachłanności lub ambicji, psychologii, filozofii, etyki, semantyki oraz medycy-
a zachowania obronne - w postaci ascetyzmu lub pa- ny. Badania prowadzone pod koniec ubiegłego wieku
sywności. Również popęd seksualny może się wyra- oraz na początku XXI w. wykazały burzliwy rozwój
żać w postaci zachowań agresywnych i obronnych. teorii i badań nad emocjami, jednak dotychczas nie
Zachowania agresywne to przemoc i sadyzm, nato- ustalono wspólnego sposobu interpretacji praw nimi
miast zachowania obronne przejawiają się w postaci rządzących (Brown 2012). Omówienie tych wszyst-
cierpienia, religijności i masochizmu. kich aspektów emocji wykracza poza zakres zagad-
Jednakże w wypadku zdrowego rozwoju popęd nień prezentowanych w tym podręczniku, dlatego
seksualny przeradza się w pożądanie, by osiągnąć skupimy się na próbie uchwycenia mechanizmów
poziom miłości. Z kolei najwyższym poziomem za- emocji i zachowań ludzkich w relacji JA do wielopo-
spokojenia głodu jest spożycie posiłku i związana ziomowego świata psychicznego i świata realnie ist-
z tym przyjemność, przy czym przyjemność wiąże niejącego.
się również z miłością, dlatego zaznaczono to na W literaturze psychologicznej emocje definiuje się
najwyższym poziomie ryc. 9.9. Nie będziemy w tym dość często jako procesy psychiczne, silne odczucia
miejscu rozwijać tematyki tzw. zdrowej i chorej mi- pobudzające, nadające wrażeniom subiektywne war-
łości (Brown 2012). Mikrogenetyczna teoria emocji tości i jakości (Reykowski 1992; Golińska 2002). Emo-
zostanie zaprezentowana w końcowej części roz- cje, jak zauważa Gainotti (2003), nawet jeśli są skry-
działu. wane, mają swoje korelaty fizjologiczne i w związku
z tym można je obserwować w zachowaniu, np.:

• strach wiąże się z szybszym biciem serca, często


9.5. NEUROPSYCHOLOGICZNE falą gorąca, zwiększonym napięciem mięśni;
• wstyd ma związek z rozszerzeniem naczyń
PODSTAWY EMOCJĄ krwionośnych twarzy (rumieńce) i górnej części
Emocje (pathemata, passiones) były jednym z ulubio- ciała;
nych tematów dysput w czasach starożytnych (Zabo- • szczęście jest związane z uczuciem unoszenia,
rowski 2002). Również obecnie nie straciły na ważno- „fruwania w przestworzach", ekspansji płuc (Pą-
ści, wręcz przeciwnie, są przedmiotem niezliczonej chalska 2005a);
278 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

• smutek łączy się z rozluźnieniem mięśni nóg i rąk, gdy w grę wchodzą emocje, milczenie oznacza ze-
napięciem zaś mięśni gardła i okolic oczu. rwanie więzi emocjonalnych 5 .
Jeszcze inną wartość w wyrażaniu emocji ma
Gainotti (2003) definiuje emocje jako zwykle au-
milczenie dziecka. Omówiła je szerzej w swojej pra-
tomatyczne, dość krótkie i złożone reakcje organizmu
cy Maryniak (I999). Autorka ta podaje, że dziecko,
na wydarzenie zachodzące w otoczeniu. Przytoczona
opanowując mowę, wchodzi zarazem w świat kreo-
tu definicja jest zbyt wąska, ponieważ ogranicza poję-
wany przez język, uczy się klucza do opisu rzeczy,
cie emocji jedynie do reakcji na dane wydarzenie, za-
zdarzeń i emocji. Milczenie dziecka może więc być
istniałe w otoczeniu danego człowieka, i odpowiada
sygnałem, że odbiera ono świat jako intruzywny, za-
bardziej pojęciu „afekt". Warto dodać, co podkreśla
grażający. Milczenie dziecka może oznaczać: „Nie
w dalszej części pracy Gainotti (ibid.), że emocje zale-
chcę waszych słów, nie chcę świata, który te słowa
żą również od intencji człowieka. Reakcje te odczu-
ze sobą niosą". Poza „komunikatem" skierowanym
wamy jako ujemne lub dodatnie, przyjemne lub
do otoczenia milczenie dziecka ma istotne znaczenie
nieprzyjemne. Jednakże jest to w dalszym ciągu nie-
dla rozwoju jego tożsamości, wzmacnia jego poczu-
wystarczające ujęcie istoty emocji, gdyż, jak już
cie odrębności i podmiotowości. Może więc przed-
wskazaliśmy, emocje obejmują również popędy, po-
stawiać relację do siebie i świata wyrażaną formułą:
trzeby, nastrój i uczucia wyższe (np. patriotyzm, mi-
„milczę, więc jestem". Szerzej na ten temat pisze
łość, przyjaźń), które mają więcej elementów poznaw-
Maryniak (ibid.).
czych. Co więcej, stany emocjonalnie mogą również
pojawiać się spontanicznie i często są ekspresją we-
wnętrznego stanu człowieka. Nie dziwi więc, że ist- 9.5.2. Więzi emocjonalne w sytuacji
nieją liczne kontrowersje dotyczące istoty, składników
i mechanizmów emocji (Brown 2012).
zagrożenia
Powszechnie wiadomo, że więzy emocjonalne w sy-
tuacjach zagrożenia życia, w których przetrwanie
człowieka zależy od innych osób, są niezwykle silne.
9.5.1. Sposoby wyrażania emocji
Tematyce tej poświęcono wiele miejsca w literaturze
Znaczenie słownictwa w opisie emocji jest znane od psychologicznej XX w. (Seligman i in. 2003; Goleman
czasów starożytnych (Zaborowski 2002). Zaborowski 2007). Niewiele jest natomiast badań neuropsycho-
wskazuje, że słownictwo jest tylko częścią rzeczywi- logicznych odnoszących się do zagadnienia (Kolb
stości psychicznej uczuć i dlatego postuluje dalsze ca- i Whishaw 2007). Te, które istnieją, dotyczą na ogół
łościowe badania sedna homeryckiej psychologii neuropsychologicznych mechanizmów zespołu stresu
uczuć. Zdaniem tego autora, do pełnego ocenienia ro- pourazowego (Seligman i in. 2003; Pąchalska i Groch-
li uczuć w ontologii człowieka przyczyniłaby się ana- mal-Bach 2003). Zespół stresu pourazowego (post-
liza intencji, percepcji, odczuć cielesnych, wokaliza- traumatic stress disorder, PTSD) jest związany z kon-
cji, słów oznaczających uczucia w sposób ogólny, kretnym przeżyciem, podobnie jak niezwykle
przenośni i scen, w których pojawiają się uczucia, ale przerażające wspomnienia. Objawy zespołu stresu
bez słów je notujących - i to zarówno dla lęku i odwa- pourazowego to ponowne, nawracające przeżywanie
gi, jak i w dalszym czasie również dla innych uczuć. traumatycznych wydarzeń, unikanie sytuacji i czyn-
Dopiero wówczas nauka dysponowałaby środkami do ników je przypominających, nadwrażliwość emocjo-
pełnego wypowiedzenia się na temat homeryckiej nalna, swoisty „paraliż" emocji, nawracające koszma-
psychologii uczuć. W literaturze socjologicznej zna-
czenie słownictwa w opisie emocji badał pod koniec
3
swojego życia wybitny uczony amerykański Richard Rosenthal (cyt. za Goleman 2007: 42) zauważył, że na
Harvey Brown (2003), prezentując społeczeństwo ja- związek (a więc i na tworzone więzi) mają wpływ trzy elementy:
ko tekst. dwukierunkowa uwaga, jaką partnerzy sobie nawzajem poświęca-
ją, pozytywne uczucie, które budzi każdy ich kontakt ze sobą,
Innym ważnym sposobem wyrażania emocji jest i zgrany niewerbalny duet. Jeśli elementy te występują łącznie, to
milczenie. Dlatego też używa się czasem określenia rodzi się wzajemne zrozumienie, czyli obopólna empatia. Milcze-
„semantyka milczenia". Jedną z pierwszych prac nie może zatem wiązać się z brakiem dwukierunkowej uwagi, za-
neuropsychologicznych, które ukazały się na świe- nikiem pozytywnych uczuć (wywoływanych głównie wyrazem
twarzy i tonem głosu) oraz pojawieniem się obojętności (ewentual-
cie na ten temat, napisał Lebrun (1990). Autor ten nie negatywnych uczuć). Semantyka milczenia jest problemem
zwrócił uwagę m.in. na to, że milczenie ma inne złożonym i wymaga dalszych badań neuropsychologicznych i neu-
znaczenie w normie, inne zaś w patologii; często, rofizjologicznych.
9.5. Neuropsychologiczne podstawy emocji 279

ry senne, dotyczące traumatycznego wydarzenia, oraz • wyraźne zmniejszenie zainteresowania wyko-


nagłe przypomnienia przeżytej sytuacji w okoliczno- nywaniem istotnych czynności,
ściach w jakiś sposób kojarzących się z traumą zwią- • poczucie wyłączenia lub wyobcowania,
zaną z uruchomieniem mechanizmu lampy błyskowej • ograniczony zasięg afektu,
(,flashback). • poczucie zamkniętej przyszłości;
Zgodnie z definicją DSM-IV TR zespół stresu po- 4) widoczne są trwałe objawy nadpobudliwości (nie-
urazowego pojawia się wtedy, gdy: występujące przed urazem), wyrażające się w co
najmniej dwóch formach:
1) pacjent przeżył traumatyczne wydarzenie, w któ-
• trudności w zasypianiu lub nadmierna senność
rym wystąpiły oba warunki:
(przysypianie),
• doświadczenie, bycie świadkiem lub styczność
• rozdrażnienie albo wybuchy gniewu,
ze zdarzeniem (zdarzeniami) związanym z fak-
• trudności z koncentracją,
tem lub niebezpieczeństwem śmierci i/lub po-
• nadmierna czujność,
ważnego zranienia oraz naruszenia nietykalno-
• wyolbrzymione reakcje lękowe;
ści fizycznej samego pacjenta albo innych
5) zaburzenia te utrzymują się co najmniej przez
osób,
miesiąc;
• reakcja pacjenta obejmowała silny strach, bez-
6) zaburzenia powodują klinicznie znaczące pogor-
radność albo przerażenie 4 ;
szenie samopoczucia lub upośledzenie społecz-
2) traumatyczne zdarzenie jest doświadczane wciąż
nych, zawodowych bądź innych ważnych obsza-
na nowo na jeden lub kilka sposobów:
rów funkcjonowania.
• nawracające i natrętne wspomnienia urazu,
obejmujące wyobrażenia, myśli lub spostrze- Do tej listy pragniemy dodać obserwację z własnej
żenia, praktyki klinicznej, że objawy zespołu stresu pourazo-
• powracające koszmary senne związane z prze- wego u pacjentów po urazach mózgu występują wy-
żytym wydarzeniem, łącznie wtedy, gdy pacjent pamięta wypadek (Pąchal-
• złudzenie lub zachowania, jakby uraz się po- ska 2007; Pąchalska i Grochmal-Bach 2003). Ponadto
wtarzał, nasilenie poszczególnych objawów wiąże się z cechami
• silny niepokój w styczności z wewnętrznymi indywidualnymi danej osoby, w tym z jej odpornością
bądź zewnętrznymi wskazówkami, symboli- psychiczną na sytuacje stresowe (Kaczmarek 2012).
zującymi lub przypominającymi jakiś aspekt Niektórzy uruchamiają mechanizm wypierania i za-
traumatycznego wydarzenia, przeczania wydarzeniu, inni zaś cechują się odrętwie-
• reakcje fizjologiczne na wewnętrzne lub ze- niem psychicznym, pesymizmem, depresją i lękiem.
wnętrzne wskazówki, symbolizujące lub przy- Postanowiliśmy przybliżyć, choćby pokrótce, ob-
pominające jakiś aspekt traumatycznego zda- jawy zespołu stresu pourazowego z czterech powo-
rzenia; dów; mianowicie objawy te:
3) występuje trwałe unikanie bodźców związanych
z urazem i osłabienie normalnej reaktywności • niszczą na ogół więzi emocjonalne (w tym komu-
(niewystępujące przed urazem), objawiające się co nikacyjne) i społeczne pacjenta;
najmniej trzema z następujących zachowań: • są wyjątkowo uciążliwe dla samego pacjenta i na-
• dążenie do unikania myśli, uczuć lub rozmów silają jego poczucie bezradności, które przeczy
związanych z urazem, wszelkiemu wyzdrowieniu;
• dążenie do unikania czynności, miejsc lub lu- • nie ustępują łatwo nawet mimo intensywnej reha-
dzi pobudzających wspomnienia o urazie, bilitacji;
• niemożność przypomnienia ważnych aspektów • wywierają znaczący wpływ na funkcjonowanie
urazu, pacjenta w życiu indywidualnym i społecznym.
Szerszy opis tych zaburzeń znajduje się w artyku-
le Zespół stresu pourazowego u osób po rozległym
4
Reakcja dzieci może się objawiać w formie dezorganizacji urazie mózgu (Pąchalska i Grochmal-Bach 2003),
zachowań lub pobudzenia. Prigatano (1999a) proponuje w przy- a także w książce Psychopatologia (Seligman i in.
padku objawów stresu pourazowego poznawczo-behawioratną
2003).
psychoterapią (cognit ive-behavioural psychotherapy, CBT) z wy-
korzystaniem techniki ujawnienia (exposure) i/lub poznawczego Objawy związane z zespołem stresu pourazowe-
restrukturyzowania. go są spowodowane aktywacją ciała migdałowatego,
280 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

co sprawia, że pamięć tamtych zdarzeń przypływa zastąpione. Takie pierwsze w historii roboty wyko-
bez odpowiadających im świadomych wspomnień, rzystano np. w konfliktach zbrojnych prowadzonych
które mogłyby powiązać je z konkretnym wyda- w Iraku i w Afganistanie. Nie są to jednak roboty jak
rzeniem (Kropotov 2009). Odczuwany wówczas ir- z filmu Terminator — siejące grozę i zniszczenie. Te
racjonalny niepokój bywa niejasny - coś na kształt nie zabijają, ale przede wszystkim ratują życie, prze-
łagodnego lęku - lub też jest nagły i intensywny - prowadzając rozpoznanie terenu i usuwając miny-pu-
w postaci napadu panicznego strachu (Carter 1999). łapki. Bliska współpraca ludzi z robotami rodzi inte-
Jeśli odczucie to jest wzbudzone przez świadomy resujące konsekwencje psychologiczne. Wskazuje na
bodziec, może się przejawiać pod postacią fobii. Zja- to Singer, autor książki Wired for war: The robotics
wiska te, uformowane najczęściej w zespół stresu revolution and conflict in the 2?' century (2009), któ-
pourazowego, zostały najdokładniej opisane u osób, ry pisze: „Chociaż roboty nie zostały zbudowane, aby
które przeżyły obozy koncentracyjne (Kądziela- wchodzić z nimi w interakcje emocjonalne, między
wa 2010), a także u pacjentów ze zróżnicowanymi nimi a żołnierzami rodzi się pewna więź". Jak wynika
uszkodzeniami mózgu, ze szczególnym uwzględnie- z jego badań, żołnierze darzą uczuciami szczególnie
niem pacjentów po udarach (Pąchalska i in. 2006) saperskie roboty typu PackBot.
lub po urazach mózgu (Pąchalska i Grochmal-Bach Najbardziej znany jest przypadek pewnego żoł-
2003; Pąchalska 2008). Na szczególną uwagę zasłu- nierza, operatora robota saperskiego o przyjaznej na-
guje tu przetrwanie więzi, które utworzyły się w sy- zwie „Scooby-Doo" (ryc. 9.10). Podczas jednej z akcji
tuacji zagrożenia i które aktywują się w chwilach przydrożna mina zniszczyła robota. Żołnierz bardzo
przypominających te wydarzenia. Więcej informacji przeżył awarię swojego mechanicznego przyjaciela
na ten temat znajdzie się w dalszych rozdziałach na- i mocno nalegał na naprawienie „Scooby-Doo", choć
szego podręcznika. jego przełożeni byli temu przeciwni. Nie przekonywał
Jednakże silne więzi, powstające w sytuacji za- go argument, że armia dostarczy mu nowy egzem-
grożenia, tworzą się również między człowiekiem plarz. W wyniku wielu próśb oraz wobec złego stanu
i maszyną. Jest to sprzeczne z założeniami psycho- psychicznego żołnierza zdecydowano się na naprawę
logii humanistycznej, która zwracała uwagę na robota.
niebezpieczeństwa odhumanizowania człowieka
w świecie wciąż rozwijających się technologii. Naj-
dobitniej wyraził to Fromm (1993), który twierdził,
że maszyny doprowadzą do pozbawienia człowieka
uczuć, do utworzenia człowieka-maszyny (L'hom-
me-machine)5
Tymczasem w XXI w. widzimy, że zbudowanie ro-
botów, które wyręczają człowieka w wielu pracach, m.
in. na polu walki zbrojnej, wcale nie prowadzi do zało-
żonego przez Fromma zaniku uczuć. Wręcz przeciwnie.
Obserwuje się nawiązanie swoistej więzi między czło-
wiekiem i maszyną, dzięki której wspólnie wykonują
bardzo skomplikowane zadania.
Uświadamiają nam to zwłaszcza sytuacje zagro-
żenia, w których przeżycie człowieka zależy od ma-
szyny. Przyczynił się do tego rozwój techniki - na
współczesnym polu walki roboty stały się niemal nie-

5
Porównanie to jest zaczerpnięte od wybitnego filozofa i le-
karza francuskiego Juliena Offraya de La Mettrie'go. Autor ten
opublikował w 1748 r. swoją główną, powszechnie znaną pracę fi-
lozoficzną Czlowiek-maszyna (L'homme-machine). Argumentował
w niej, na podstawie zdobytej wiedzy fachowej i rozległego do-
świadczenia lekarskiego, że wszelkie czynności przypisywane
zwykle duszy zależą w istocie od funkcjonowania ciała. Z prze- Rycina 9.10. Saper ze swoim mechanicznym przyjacielem
słanki tej wyprowadził wniosek, że człowiek jest istotą wyłącznie „Scooby-Doo"
materialną i działającą podobnie jak maszyna. Źródło: Czulda (2011).
9.5. Neuropsychologiczne podstawy emocji 281

Jak słusznie wskazuje Singer (2009), autor cyto- czącym się postępowaniem sądowym prowadzono
wanego artykułu: diagnostykę różnicową między schorzeniem orga-
nicznym a psychicznym. W Teście Rorschacha pa-
To może się wydawać naprawdę głupie, ale należy pa-
cjent ten określał poszczególne plamy w sposób bar-
miętać, że żołnierz ten uczestniczył w trudnych psy-
chologicznie sytuacjach [...]. Ta maszyna wielokrotnie dzo konkretny. Na ryc. 9.11 A zaprezentowano jedną
ratowała mu życie. z plam z tego testu, którą badany nazwał plamą lub
kleksem z pióra. W związku z tym psycholog kli-
Przyczyny przywiązania sapera do robota najlepiej niczny stwierdził, że pacjent symuluje chorobę psy-
wyraził Colin Angle z firmy IRobot Corporation, stwier- chiczną. Żona pacjenta podała jednak tę diagnozę
dzając, że robot „Scooby-Doo" wykonywał niezwykle w wątpliwość na podstawie obserwacji codziennego
odpowiedzialną pracę, która niejednokrotnie uratowała zachowania i ewidentnych zmian emocjonalnych za-
saperowi życie, więc jego zniszczenie oznaczało utratę istniałych u małżonka. Dlatego też pacjenta skiero-
ważnego członka zespołu. Nie dziwi więc przywiązanie wano na badanie neuropsychologiczne. Badająca
żołnierza do maszyny. Emocjonalny związek człowieka neuropsycholog powtórzyła badanie Testem Rorscha-
z maszyną tłumaczy bliska współpraca w warunkach cha, prosząc jednak pacjenta o narysowanie, z czym
zagrożenia życia, jakie stwarza pole walki zbrojnej. Ma kojarzą mu się poszczególne plamy w teście. Analiza
to swoje uzasadnienie, ponieważ od robotów zależy ży- rysunku wykonanego przez pacjenta (ryc. 9.1 IB)
cie żołnierzy będących bezpośrednio w strefie konfliktu ujawniła występowanie u niego kilku objawów
(por. też Czulda 2011). Podjęto badania neuropsycholo- uszkodzenia mózgu. Są to w kolejności: pomijanie
giczne mechanizmów mózgowych leżących u podstaw stronne, dysgrafia, konkretyzacja myślenia i hiper-
tworzenia się tego typu więzi (MacQueen 2012). werbalizacja. Ta ostatnia przejawiała się na rysunku
w formie opisywania prezentowanych plam i wielo-
słowia. Należy zaznaczyć, że ze względu na dobrą
9.5.3. Znaczenie obrazu w opisie emocji płynność mowy i łatwość wypowiadania się tego
W tradycji psychologicznej stosuje się rysunki jako mężczyzny trudno było oczekiwać dostrzeżenia
jeden z najbardziej obiecujących sposobów dotarcia wspomnianych zaburzeń w tradycyjnym podejściu do
do stanu emocjonalnego pacjenta. Wymienić tu wy- badania Testem Rorschacha.
pada przede wszystkim testy projekcyjne, np. Test Warto dodać, że dodatkowe badania neuropsycho-
Rorschacha, zwany też testem plam atramentowych logiczne, wsparte badaniami neuroobrazowymi i neu-
oraz Ro-testem projekcyjnym (Rorschach 1927). Cie- rofizjologicznymi (ERPs) umożliwiły postawienie
kawe, że zestaw informacji uzyskiwanych za pomocą diagnozy klinicznej otępienia czołowo-skroniowego
testu Rorschacha znacząco się różni zależnie od celu (por. też Pąchalska i in. 2011). Diagnoza ta została po-
przeprowadzania badania. Ponieważ interpretacja te- twierdzona rok później w badaniu neuropatologicz-
stu we wszystkich możliwych aspektach może zabrać
osobie analizującej kilka godzin, taką wszechstron- A) B)
ną analizę przeprowadza się wyłącznie wtedy, gdy

T
wskazane jest całościowe rozpatrywanie osobowości,
w tym zaburzeń emocjonalnych. Często metoda ta jest
stosowana w celu potwierdzenia hipotezy dotyczącej
określonego wymiaru funkcjonowania psychicznego
badanego, np. zaburzeń emocjonalnych.
Test Rorschacha jest powszechnie używany w dia-
gnozie klinicznej, choć w ostatnich latach dość mocno
krytykowany, ponieważ większość związków z dyna-
miką osobowości i zachowaniem nigdy nie została po-
twierdzona empirycznie. Co więcej, brak też dowo-
dów na jego skuteczność mimo pojawienia się o nim Ne, fcoGfr*
ponad 2000 publikacji (Dawes 1997). Przede wszyst- uo uk.
kim zaś test ten dopuszcza możliwość dosyć dowolnej
interpretacji plam.
Za przykład może służyć historia pacjenta O.S.
1. 46, z zawodu inżyniera, u którego w związku z to-
Rycina 9.11. Test Rorschacha
(A) jedna z dziesięciu plansz testowych; (B) rysunek wykona-
ny przez pacjenta O.S. I. 46.
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
282 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

poważne problemy nie tylko z nauką, lecz także w kon-


taktach z rówieśnikami i nauczycielami6.
Stan emocjonalny jest jeszcze silniej wyrażony
na rysunku wykonanym przez pacjentkę Jolantę 1. 40,
która swój autoportret namalowała czarnym tuszem
(ryc. 9.13). Obrazuje on żałobę po stracie ukochanej
osoby (narzeczonego).
Z kolei ryc. 9.14 oddaje w sposób bardzo ekspre-
syjny rozpacz młodej kobiety spowodowaną udarem
Rycina 9.12. Rysunek wykonany przez Mikołaja 1. 10 mózgu i afazją oraz porzuceniem przez ukochanego
z diagnozą ADHD męża (por. też Ledwoch i Ledwoch 2011).
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
Warto zaznaczyć, że wyrażenie emocji na tym
i w paru innych (podobnych) rysunkach ułatwiło
przekonanie pacjentki do podjęcia rehabilitacji neuro-
psychologicznej. W jej wyniku uzyskano znaczną po-
prawę stanu fizycznego i psychicznego kobiety, w tym
również wyraźną redukcję objawów afazji.

Rycina 9.13. Rysunek wykonany przez pacjentkę Jolantę l. 40


z afazją całkowitą po udarze mózgu
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.

nym przeprowadzonym po śmierci pacjenta (Pąchal-


ska i Kropotov 2013).
Wątpliwości dotyczące wartości diagnostycznej Te-
stu Rorschacha i innych testów projekcyjnych sprawiły,
że obecnie w psychologii wykorzystuje się częściej tzw.
rysunek tematyczny, bo umożliwia on dotarcie do od- Rycina 9.14. Rysunek wykonany przez pacjentkę Urszulę l. 32
czuć badanego (Christensen i in. 2005). Jako przykład z afazją po udarze mózgu
przedstawiamy rysunek wykonany przez chłopca Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
z ADHD (ryc. 9.12). Ilustruje on jego stosunek do szko- 6
Takie zachowania są oczywiście typowe dla dzieci z ADHD
ły, której bardzo nie lubi. Znajduje to potwierdzenie i są szeroko omawiane w literaturze zarówno krajowej (Pastwa-
w wywiadzie z matką chłopca, która podaje, że syn ma -Wojciechowska 2008), jak i zagranicznej (Kropotov 2009).
9.5. Neuropsychologiczne podstawy emocji 283

9.5.4. Mimika twarzy a zdolność aktywuje odmienne obszary mózgu. Morris i współ-
autorzy (1996a) wykazali, że ekspozycja twarzy prze-
rozpoznawania emocji
straszonych aktywuje obszary w lewej części ciała
Twarz jest źródłem licznych informacji, które u czło- migdałowatego. Z kolei twarze smutne aktywują lewą
wieka odgrywają ważną rolę w komunikacji społecz-
część ciała migdałowatego i prawy płat skroniowy,
nej (Brown 2012). Elementarne umiejętności rozpo-
twarze rozzłoszczone zaś aktywują przypodstawną
znawania twarzy zaobserwowano już u noworodków,
część płata czołowego i przednią część zakrętu obrę-
co dowodzi, że człowiek rodzi się z wrodzonymi dys-
czy (Blair i in. 1998; cyt. za Kropotov 2009).
pozycjami, które doskonalą się w procesie rozwoju
Potwierdzeniem związku między ciałem mig-
(Meltzoff 1990). Badania Ekmana (2003) wykazały,
że wszyscy ludzie mają zdolność rozpoznawania sze- dałowatym a odróżnianiem emocji są problemy,
ściu podstawowych emocji. Są to: (A) złość, (B) zdzi- z jakimi borykają się pacjenci z uszkodzeniami
wienie, (C) wstręt, (D) strach, (E) radość i (F) smutek tej struktury (Calder i in. 1996). Dotyczy to przy-
(ryc. 9.15). W latach 90. XX w. lista została rozszerzo- kładowo pacjentów z chorobą Huntingtona, którzy
na o pogardę, lecz wyrażanie tej emocji budzi do dziś nie rozpoznają twarzy wyrażających wstręt (Spren-
zastrzeżenia, czy można ją zaliczyć do emocji podsta- gelmeyer i in. 1996). Należy jednak zaznaczyć, że
wowych (por. też Damasio 1999, 1999a; Brown 2012). według niektórych badaczy percepcja emocji ma
Prawidłowe rozpoznawanie wyrazów twarzy ro- charakter uniwersalny, związany z odruchowym
dzi jednak podstawowe trudności, gdyż podczas wy- przetwarzaniem informacji przez ciało migdałowate
rażania emocji angażujemy często te same mięśnie (LeDoux 2000).
twarzy, np. zarówno wyraz strachu, jak i zdziwienia Bliski teorii Ekmana jest Argyle (1998). Autor ten
wiąże się z uniesieniem brwi i otwarciem ust (por. też uważa, że symptomami emocji są zachowania niewer-
Keltner i Ekman 2005). balne uzewnętrznione za pośrednictwem brwi, czoła,
Szczególnie ważne dla neuropsychologii jest oczu, nosa, warg, brody, szczeliny ust i żuchwy. Za
stwierdzenie, że percepcja różnych wyrazów twarzy pomocą tych elementów twarzy człowiek może uze-

A) B) C)

Rycina 9.15. Sześć podstawowych wyrazów twarzy


(A) złość; (B) zdziwienie; (C) wstręt; (D) strach; (E) radość; (F) smutek.
Źródto: opracowanie wtasne na podstawie Ekman (2003).
284 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

wnętrznić sześć grup emocji: (1) miłość, uszczęśliwie- A)


nie, radość; (2) zdziwienie; (3) strach, cierpienie; (4)
gniew, wściekłość, zdecydowanie; (5) niesmak, wstręt;
(6) lekceważenie i pogardę.
Wyniki nowych badań skutków uszkodzeń mózgu
i badań neuroobrazowych pozwoliły na bardziej
szczegółowe ustalenie, w jakich strukturach mózgu są
przetwarzane informacje dotyczące twarzy (Heimer
i Van Hoesen 2006; Brown 2012). Obejmują one korę
wzrokową oraz obszary korowe wyspecjalizowane
w analizie niezmiennych (zakręt wrzecionowaty)
i zmiennych (górna bruzda skroniowa) cech twarzy,
a także struktury układu limbicznego (ciała migdało-
wate) (por. też Kropotov 2009). Temat ten omówimy B)
szerzej w dalszej części rozdziału.
Zaburzenia w rozpoznawaniu emocji widocz-
nych na twarzy innej osoby stanowią ważny problem
społeczny, albowiem jest to jedna z podstawowych
umiejętności, ważna w sprawnym komunikowaniu
się z innymi ludźmi. Liczne dane wskazują, że cho-
rzy na schizofrenię (Kropotov 2009) bądź autyzm
(Markiewicz 2007), a także pacjenci po urazach
mózgu (Pąchalska 2007) dość często mają poważne
trudności z rozpoznawaniem emocjonalnych wyra-
zów twarzy. Problem się nasila, kiedy poszczegól-
ne emocje są wyrażane na twarzy bardzo szybko,
wręcz ulotnie. Zachodzi tu bowiem na ogół szybkie
przechodzenie od jednego stanu emocjonalnego do
drugiego, w zależności od zaistniałej sytuacji. Zja-
wisko to ilustruje ryc. 9.16 ukazująca reakcję znane-
go krakowskiego mima na nieprawdziwą informację
o pojawieniu się tuż za nim stada szczurów. Jako
pierwsze pojawiło się na twarzy mima obrzydzenie
z domieszką strachu, co jest zrozumiałe w tym przy-
padku (ryc. 9.16A). Po paru sekundach wyraz twa-
rzy się zmienił, odzwierciedlając zdziwienie (ryc.
9.16B), co świadczy o zadaniu sobie pytania, czy to
prawda, że zaistniała taka sytuacja. Następnie mim
błyskawiczne się odwrócił i kiedy stwierdził, że był
to tylko dobry żart, na jego twarzy pojawił się wyraz
rozbawienia (ryc. 9.16C). Rycina 9.16. Reakcje emocjonalne znanego krakowskiego mi-
ma na nieprawdziwą informację o pojawieniu się tuż za nim
Przytoczony przykład uświadamia nam, jak trud-
stada szczurów
no jest oddzielić emocje od procesów poznawczych.
Źródło: fot. Maria Pąchalska; ze zbiorów prywatnych.
U wspomnianego mima zmiana stanu emocjonalnego
nastąpiła na skutek: refleksji, wzrokowej analizy oto-
czenia i wynikających stąd wniosków. 9.5.5. Nawykowe reakcje emocjonalne
Dlatego też za obiecujące należy uznać badania System emocjonalny umożliwia wytwarzanie pew-
neurofizjologiczne, ze szczególnym uwzględnieniem nych reakcji nawykowych, nazywanych reakcjami
potencjałów związanych ze zdarzeniem (ERPs), gdyż emocjonalnymi, na określone zjawiska. Reakcje te po-
pozwalają one dotrzeć do mózgowych uwarunkowań wstają wówczas, gdy człowiek zauważy emocjonalnie
procesów emocjonalnych rozumianych jako składowe naładowany bodziec. Te „nawyki umysłu", czyli inny-
systemu emocjonalnego. mi słowy rutynowe działania systemu emocjonalnego,
9.5. Neuropsychologiczne podstawy emocji • 285

pozwalają nam na powiązanie emocji i odczuć, które nabywamy w wyniku doświadczenia. Modulację póź-
się pojawiają w ich następstwie, z odpowiednimi do- nych reakcji wchodzących w zakręt wrzecionowaty
świadczeniami czy przeżyciami. Mózg został przy- przez emocjonalne wyrazy twarzy ilustruje ryc. 9.17.
sposobiony przez ewolucję do reagowania na pewne Na rycinie 9.17A można zaobserwować, że u małpy
emocjonalnie naładowane bodźce przez specyficzny neurony reagujące na twarz są wrażliwe również na wy-
repertuar działania (Brown 2002). Trzeba zaznaczyć, rażanie ekspresji na twarzy. Obserwuje się opóźnione
że chociaż niektóre z tych emocjonalnie naładowa- i utrzymujące się pobudzenie wyładowań neuronów dla
nych bodźców są determinowane ewolucyjnie, inne twarzy z całkowicie otwartymi ustami, następujące po

A)

O
, m* i h i i i
" I i'.>'.•".'•
O * 1
4F f
• •
• •Mian
41 1 ' V 1 •m • • ł • mmmm/mmmmm
mm i $ m •
? ' • ' v> m • •

JL iA —

o •u
i•
i •

O •• » i.
V \l
V

K
i

J IL_ A-i^
B)

Kora^CE
wzrokowa - •
-BAB
» Ciało
7 migdałowate

Rycina 9.17. Późne reakcje wchodzące w zakręt wrzecionowaty są modulowane przez emocjonalne wyrazy twarzy
(A) opóźnione i utrzymujące się pobudzenie wyładowań neuronów dla twarzy z całkowicie otwartymi ustami, następujące po po-
czątkowej reakcji szczytowej (peak of response)-, B) anatomiczne połączenia między ciałem migdałowatym a wzrokowym pasmem
brzusznym w korze potyliczno-skroniowej.
Oznaczenia: środkowe jądro ciała migdałowatego (central nucleus of amygdala, CE); przypodstawne jądro ciała migdałowatego (medial
nucleus of amygdala, M); dodatkowe przypodstawne jądro ciała migdałowatego (accesory basal nucleus of amygdala, AB); boczne jądro
ciała migdałowatego (lateral nucleus of amygdala, L); przypodstawne jądro ciała migdałowatego (basal nucleus of amygdala, B); obszary
kory skroniowej związanej z przetwarzaniem wzrokowym (temporal cortical areas in visual processing, TE, TEO); obszary kory poty-
licznej związane z przetwarzaniem wzrokowym; kora pierwszo-, drugo- i trzeciorzędowa (occipital cortical areas in visual processing,
VI, V2, V3, V4).
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).
286 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

początkowej reakcji szczytowej (peak ofresponse), spe- przybrać postać niezlokalizowaną - nieokreślonego
cyficzne dla kategorii bodźców (twarzy), które reaguje niepokoju, napadów lękowych, albo zlokalizowaną -
również na wyrażanie ekspresji na twarzy. Z kolei ana- dotyczącą określonej części ciała lub sytuacji.
tomiczne połączenia między ciałem migdałowatym Dobrym przykładem lęku jest stan odczuwany
a wzrokowym pasmem brzusznym w korze potyliczno- w trakcie przechodzenia w miejscu, w którym wcześ-
-skroniowej ilustruje ryc. 9.17B. Prowadzone badania niej doznaliśmy poczucia zagrożenia (np. koło miejsca,
wykazały, że jądro boczne otrzymuje silne pobudzenie gdzie mieliśmy wypadek samochodowy). Pojawia się
z pól wyższego rzędu (TE), podczas gdy jądro podsta- wtedy lęk, któremu towarzyszy nadwrażliwość na róż-
wy przesyła projekcje zwrotne do wszystkich poziomów ne bodźce.
kory skroniowej i potylicznej (wzrokowej). Połączenia Ludzie w stanie lęku są także nadwrażliwi na
te zapewniają sprzężenie zwrotne między sygnałami, groźby, co przedstawia utrzymywanie się pobudzenia
które prawdopodobnie odpowiadają za wzmocnione re- wczesnych fal PI w potencjałach związanych ze zda-
akcje wzrokowych neuronów na bodźce naładowane rzeniem (ERPs), które obejmuje emocjonalnie nałado-
emocjonalnie (por. też Vuilleumier 2005). wane bodźce (ryc. 9.18).

9.5.6. Podstawowe negatywne emocje


Do najbardziej pierwotnych, negatywnych emocji za-
liczamy strach i lęk (Ekman 2003). Te właśnie emocje
były najistotniejsze dla pierwotnego człowieka. Strach
umożliwiał bowiem natychmiastową reakcję na po-
wstałe zagrożenie. Lęk z kolei pozwalał i pozwala na-
dal przewidywać stany związane z niebezpiecznymi
sytuacjami. Oczywiście u współczesnego człowieka
odczuwanie lęku może przybrać stan patologiczny. Ze
względu na powszechność patologii związanej z nasi-
leniem lęku, istotne znaczenie ma rozróżnienie mię-
dzy strachem a stanem lęku. Stąd definicja tych dwu
emocji:
• Strach to afekt, tzn. niewolicjonalna, szybka, krót-
kotrwała reakcja emocjonalna na zagrożenie. Towa-
rzyszy jej wyraźna mimika twarzy i gesty. Reakcja
strachu odróżnia się od lęku tym, że jest wywołana
konkretnym zagrożeniem (Bilikiewicz 2003).
m
Lęk to negatywny stan emocjonalny, niepowiąza-
Rycina 9.18. Struktury mózgowia wchodzące w skład obwodu
ny bezpośrednio z przewidywaniem niebezpie-
strachu
czeństwa nadchodzącego z zewnątrz lub pocho-
Oznaczenia skrótów patrz ryc. 9.3.
dzącego z wnętrza organizmu (Horney 1976;
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2012).
Kępiński 2002; Zimbardo i Gerrig 2006).
Lęk objawia się jako niepokój, uczucie napięcia, Obwód strachu jest siecią odruchową z ciałem mig-
skrępowania, zagrożenia. W odróżnieniu od strachu jest dałowatym jako jego głównym elementem. Ciało mig-
procesem wewnętrznym, niezwiązanym z bezpośrednim dałowate bowiem działa pobudzająco na pień mózgowia
zagrożeniem lub bólem (Bilikiewicz 2003). Lęk staje się i podwzgórze. W reakcji na to pień mózgowia wydziela
patologiczny wtedy, gdy stale dominuje w zachowaniu, znaczne ilości dopaminy (DA) i noradrenaliny (NA). Po-
nie pozwala na swobodę działania, a w konsekwencji woduje to zahamowanie aktywności kory przedczołowej
prowadzi do zaburzeń (Kępiński 2002). Reakcje lękowe łącznie z przednią częścią zakrętu obręczy, w rezultacie
tracą swoją wtedy przystosowawczą funkcję i są nieade- następuje utrata kontroli poznawczej i ruchowej (por. też
kwatne do bodźców, a niepokój wywołują sytuacje nie- Morris i in. 1996a; Vuilleumier 2005; Kropotov 2009).
mające znamion zagrożenia (ibid.). Istotne znaczenie w powstawaniu i wyrażaniu strachu
Lęk staje się też często punktem krystalizacyjnym ma również to, że ciało migdałowate powoduje zmianę
(Horney 1976) dla innych objawów, może bowiem trybu działania całego mózgowia. Zamiast świadomego,
9.5. Neuropsychologiczne podstawy emocji 287

złożonego, wolnego i plastycznego działania (kontrolo- hamowanie w reakcji na neutralne obrazy. Dane te
wanego poznawczo) pojawiają się nawykowe i szybkie dostarczają dowodów na wczesną nadpobudliwość na
reakcje motoryczne (niekontrolowane poznawczo). bodźce emocjonalne, po której następuje brak możli-
Kora oczodołowa otrzymuje impulsy ze wszyst- wości złożonego przetwarzania bodźców.
kich systemów sensorycznych i z ciała migdałowate-
go. Uszkodzenie oczodołowej kory czołowej wywołu-
9.5.7. Kontrola pozytywnych
je zmiany emocjonalne. Greeg i współautorzy (2011;
cyt. za Kropotov i in. 2013) przebadali 50 osób
i negatywnych emocji
(25 osób zdrowych i 25 osób w stanach lęku). Badani Rozróżnianie nagród i kar tworzy neuronalną podstawę
mieli za zadanie pasywnie oglądać emocjonalnie na- prawidłowego funkcjonowania człowieka w otoczeniu.
ładowane i neutralne obrazy w czasie badania ERPs. Dlatego ważna jest umiejętność kontrolowania popę-
Autorzy zaobserwowali, że następowało wzmocnienie dów, motywacji i emocji. Zapewniają ją połączenia
PI w przypadku nieprzyjemnych obrazów w porów- oczodołowej kory czołowej z grzbietową częścią okoli-
naniu z neutralnymi obrazami u osób w stanach lęku cy przedczołowej oraz z przednią częścią zakrętu obrę-
(ryc. 9.19). Odnotowali też u tych osób zwiększenie czy. To wyjaśnia, dlaczego osoby o wysokim poziomie
długotrwałego wzmocnienia (Long-term potentiation, pozytywnych emocji przeżywają cały wachlarz takich
LTP) w reakcji na nieprzyjemne obrazy oraz jego za- emocji, jak radość, szczęście, optymizm i duma. Osoby
takie uzyskują wzmocnienie ze strony przypodstawnej
Przyjemny kory czołowej oraz z przedniej części zakrętu obręczy,
Nieprzyjemny co umożliwia im aktywne nawiązywanie rodzinnych
Neutralny
i społecznych kontaktów. Z kolei niski poziom pozy-
tywnych emocji może doprowadzić do depresji (ryc.
9.20). Jednocześnie osoby o wysokim poziomie nega-
tywnych emocji przeżywają szerokie spektrum takich
emocji, jak strach, lęk, smutek czy poczucie winy (Kę-
piński 1974). Wynika to z aktywacji tej części przy-
podstawnej kory czołowej, która wiąże się z odczu-
waniem kar. Dzięki połączeniom z grzbietową korą
przedczołową i jej hamującemu działaniu osoby takie
wykazują skłonności do unikania kontaktów społecz-
200 400 600 800 1000 1200 1400 nych. To oznacza, że wysoki poziom negatywnych
Czas (ms)
GAD Przyjemny
-6"
Nieprzyjemny
-4- Neutralny

>3.
2 -

4-

6 -

8 -
-t-

~0~ 200 400 600 800 1000 1200 1400


Czas (ms)
Rycina 9.19. Zwiększenie długotrwałego wzmocnienia w re-
akcji na nieprzyjemne obrazy oraz jego zahamowanie w reak-
cji na neutralne obrazy u osób w stanach lęku Rycina 9.20. Trzy niezależne komponenty systemu emocjo-
Oznaczenia: GAD - zespół lęku uogólnionego (generał anxie- nalnego: emocje pozytywne, negatywne i kontrola emocji. Wy-
ty disorder)\ HC - grupa kontrolna, osoby zdrowe (healthy soki poziom emocji negatywnych prowadzi do zaburzeń psy-
controls). chicznych, niski zaś poziom kontroli emocji - do uzależnień
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009). Źródło: opracowanie własne na podstawie K.ropotov (2009).
288 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

emocji doprowadza do wielu zaburzeń o charakterze skłonnością do utrzymywania się pozytywnego lub ne-
psychicznym. Z kolei osoby o wysokim poziomie kon- gatywnego nastroju a występowaniem omawianych
troli wykazują umiejętność kontrolowania swoich emo- asymetrii. Więcej informacji na ten temat znajduje się
cji i impulsów oraz odroczenia gratyfikacji. Zdolność w dalszych rozdziałach naszego podręcznika.
ta jest podstawowym warunkiem osiągnięcia sukcesu
w życiu.
Natomiast osoby o niskim poziomie kontroli przeja- 9.5.9. Ciało migdałowate a emocje
wiają zachowania impulsywne i agresywne oraz nie po- Ciało migdałowate, ulokowane ku przodowi od hipo-
trafią odroczyć gratyfikacji (Fried 1997). Jest wysoce kampa, jest opisywane przez wielu uczonych jako miej-
prawdopodobne, że niski poziom kontroli sprzyja uza- sce rejestrowania i wytwarzania uczucia strachu (Car-
leżnieniom. Ważny czynnik regulacyjnego działania ter 1999; de Olmos i Heimer 1999; LeDoux 1998,
przypodstawnej kory czołowej polega na tym, że stano- 2000). Najnowsze badania neurofizjologiczne pozwala-
wi ona jeden z komponentów obwodu obejmującego jąd- ją uznać ciało migdałowate za „stację przekaźnikową"
ra podstawy, wzgórze i korę (Kropotov 2009). Umożli- między emocjami i danymi zmysłowymi pozwalający-
wia to swoistą samoregulację działania tej okolicy przez mi na konstruowanie obrazu świata. Struktura ta wiąże
uzyskiwanie równowagi między pobudzeniem i hamo- się bowiem z uwagą (Davis i Whalen 2001; Heimer
waniem emocji. Wiele wskazuje na to, że zakłócenie tej i Van Hoesen 2006). Otrzymuje ona dane sensoryczne
równowagi wywołuje zaburzenia psychiczne, takie jak płynące przez hipokamp z obszarów sensorycznych ko-
zaburzenia afektywne dwubiegunowe. ry. Skondensowana pamięć zlokalizowana w ciele mig-
dałowatym jest przesyłana do kory przedczołowej
przez grzbietowo-przyśrodkowe jądro wzgórza7.
Stwierdzono, że u człowieka więcej neuronów ciała
9.5.8. Asymetria negatywnych
migdałowatego reaguje na bodźce nieprzyjemne niż na
i pozytywnych reprezentacji emocji przyjemne 8 . Ciało migdałowate uznaje się za strukturę
W literaturze neuropsychologicznej końca ubiegłego odpowiadającą za rozpoznawanie zagrożenia, co wy-
wieku pojawiło się wiele doniesień ukazujących zjawi- wołuje negatywne emocje, takie jak strach i lęk9. Dlate-
sko asymetrii w wyrażaniu i odczuwaniu negatywnych go też pacjenci z uszkodzeniami tej struktury nie od-
i pozytywnych emocji (LeDoux 1998, 2000). Szczegól- czuwają ani strachu, ani złości (Pąchalska 2008).
ny wpływ na myślenie kliniczne wywarły badania za-
burzeń emocjonalnych u osób z uszkodzeniami mózgu
(,lesion studies) (Sarfati i in.). Najwięcej prac poświęco- 9.5.10. Grzbietowo-przyśrodkowe
no mózgowym mechanizmom zjawiska depresji u osób i przednie jądra wzgórza a emocje
po udarach mózgu (Morris i in. 1996). Ich autorzy za- Zaobserwowano, że chociaż uszkodzenia grzbietowo-
sugerowali, że uszkodzenia prawego obszaru przedczo- -przyśrodkowego i przedniego jądra wzgórza wywo-
łowego wiążą się z odczuwaniem negatywnych emocji.
Istnieją też inne doniesienia, wskazujące na istnienie 7
Pamięć emocji, która prawdopodobnie funkcjonuje już
tego typu lateralizacji w grzbietowej korze czołowej w chwili narodzin, może zostać zakodowana w ciele migdałowa-
(Morris i in. 1996a; Toga i Thompson 2003; Davidson tym, które wraz z hipokampem stanowi tzw. pierwotny układ pa-
2004), jednakże badania neurofizjologiczne nie po- mięci (Carter 1999). We wzgórzu, które umożliwia jednoczesne
twierdzają występowania asymetrii negatywnych i po- korzystanie ze wzroku, węchu i słuchu, obraz danej emocji przy-
biera wymiar polimodalny. Jednakże dopiero w korze, dzięki pro-
zytywnych emocji w obrębie przypodstawnej kory cesom świadomości, nabiera pełnego obrazu (Heimer i in. 1999;
czołowej (Rauch i in. 1997; Kropotov 2009). Warto jed- Heimer i Van Hoesen 2006).
nak dodać, że lewy obszar przedczołowy wykazuje 8
Obserwacja ta ma wymiar praktyczny: została wykorzy-
większą aktywność podczas odczuwania pozytywnych stana przy wybudzaniu pacjentów ze śpiączki przez wprowadze-
emocji, prawy zaś - podczas odczuwania emocji nega- nie do wczesnej ich neurostymulacji olejków o nieprzyjemnym lub
intensywnym zapachu, np. goździków czy octu. Przyspiesza to
tywnych (Davidson 2004). Davidson zaobserwował
proces odzyskiwania świadomości przez tych pacjentów (Pąchal-
różnicę w zapisie EEG fal alfa w tych dwóch obsza- ska i Moskała 2013).
rach. Różnica ta utrzymywała się przez wiele tygodni. 9
Warto zaznaczyć, że uczucie lęku wiąże się bardziej z jądrem
Oznacza to, że zdolność do odczuwania pozytywnych ogoniastym, które jest blisko powiązane z ciałem migdałowatym.
i negatywnych emocji jest cechą w miarę trwałą i może W klinice obserwuje się często u osób z zespołem obsesyjno-kom-
być podstawą do wyznaczania markerów depresji (Gold pulsywnym silny niepokój. Można to tłumaczyć wpływem aktyw-
ności jądra ogoniastego na ten zespół, a z pewnością częściowo na
i in. 2013). Nie stwierdzono jednak związku między niepokój występujący w tym schorzeniu (Carter 1999).
9.7. Badania emocji technikami neuroobrazowania 1 289

łują zmiany w reakcjach emocjonalnych, jednak


struktury te nie są źródłem emocji jako takich. Stwier-
dzono, że jądro grzbietowo-przyśrodkowe przekazuje DLPFC
bodźce z ciała migdałowatego do przypodstawnego MPC..O, I
obszaru kory czołowej, a jądro przednie przekazuje
dane z ciał suteczkowatych podwzgórza do przedniej
części zakrętu obręczy. Ponieważ przedniego jądra Poduszka
wzgórza nie otaczają neurony wzgórzowego jądra LGB
siatkowatego (thalamic reticular nucleuś), możliwy
staje się bezpośredni przepływ emocjonalnie nałado-
wanych danych do kory przedczołowej. Dlatego np.
nawet najcichszy płacz dziecka potrafi zbudzić śpiącą
matkę (Kropotov 2009).

9.5.11. Podwzgórze
Podwzgórze zajmuje mniej niż l% ludzkiego mózgu,
w związku z tym trudno jest uzyskać zapis EEG z tej
struktury. Jednakże z badań innych metod funkcjonal-
nego neuroobrazowania wiadomo, że podwzgórze od-
grywa istotną rolę w takich funkcjach, jak utrzymywa- Rycina 9.21. Struktury mózgowe wchodzące w skład
systemu nagrody
nie temperatury ciała, jedzenie, picie oraz zachowania
Oznaczenia skrótów patrz ryc. 9.3.
seksualne. Uszkodzenia podwzgórza powodują zatem
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).
zakłócenia funkcji wegetatywnych i motywacji do
działania. Podwzgórze odgrywa również bardzo waż-
ną rolę w emocjach. Aktywacja jego bocznych części taj przednia część kory zakrętu obręczy i przyśrod-
wiąże się bowiem z takimi emocjami, jak przyjemność kowa część kory czołowej. Struktury te umożliwiają
i wściekłość, a część przyśrodkowa - z awersją i ten- rozpoznanie nagrody i przez jądro półleżące wpły-
dencją do niekontrolowanego, głośnego śmiechu (Da- wają na wybór odpowiedniego działania. W przy-
masio 1999). Ogólnie rzecz ujmując, podwzgórze łączy padku odczuć pozytywnych wywołują reakcję dąże-
się przede wszystkim z wyrażaniem emocji (Carlsen nia do, czyli przybliżania się. Dobrym przykładem
i Heimer 1988; Heimer i in. 2006). są tu hazardziści. Z kolei zjawiska odbierane jako
negatywne wywołują reakcję dążenia od, czyli uni-
9.5.12. Brzuszna przednia część kania. Należy zaznaczyć, że ważną funkcję w tym
procesie pełni system dopaminowy brzusznej części
zakrętu obręczy
nakrywki.
Badania naukowe wykazały, że stymulacja brzusznej
przedniej części zakrętu obręczy wywołuje uczucie
strachu lub przyjemności (Davidson 2004). Brzusz-
na przednia część zakrętu obręczy odgrywa również 9.7. BADANIA EMOCJI TECHNIKAMI
ważną rolę w emocjonalnych reakcjach na odczuwa- NEUROOBRAZOWANIA
nie bólu oraz w regulacji zachowań agresywnych. Po-
nieważ przednia część zakrętu obręczy uzyskuje pro- Damasio i współautorzy (2000) przeprowadzili serię
jekcje z ciała migdałowatego, może się wiązać badań z wykorzystaniem PET, które miały na ce-
z przetwarzaniem danych dotyczących strachu (Carter lu dotarcie do neurobiologicznych podstaw emocji.
1999; Kropotov 2009). Osoby badane były umieszczane w skanerze i pro-
szone o przypominanie sobie smutnych i radosnych
wydarzeń. Autorzy stwierdzili, że wszystkie emocje
wywoływały pobudzenie całego systemu emocjonal-
9.6. SYSTEM NAGRODY nego, łącznie z korą wyspy, korą somatosensorycz-
Struktury związane z systemem nagrody przedsta- ną, korą zakrętu obręczy, wzgórzem oraz jądrami
wiono na ryc. 9.21. Najistotniejszą rolę odgrywa tu- nakrywki pnia mózgowia. Jednakże technika neu-
2 9 0 9 . System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

roobrazowania PET nie ujawniła poszczególnych 9.8 WPŁYW USZKODZENIA MÓZGOWIA


etapów związanych z przetwarzaniem emocji. Moż-
NA UKŁAD EMOCJONALNY
liwości takie stwarzają EEG i ERPs. Co prawda, ist-
nieje tu poważne utrudnienie, polegające na tym, że Wpływ uszkodzenia mózgowia na układ emocjonal-
większość struktur systemu emocjonalnego znajduje ny, jak słusznie zauważa Gainotti (2003), jest dwojaki:
się głęboko w mózgowiu i dlatego uzyskujemy jedy-
nie bardzo słaby zapis potencjałów. •
z jednej strony, jeżeli zostaje uszkodzony układ
Mimo to u niektórych pacjentów można uzyskać limbiczny lub inne części mózgu dynamicznie
rzetelny zapis aktywności kory przedniej części za- z nim związane (np. dolna, przyśrodkowa część
krętu obręczy. Pozwala on stwierdzić, że struktura ta płatów czołowych), to na poziomie strukturalnym
jest źródłem czołowego przyśrodkowego rytmu theta i funkcjonalnym układ emocjonalny może być
(frontal midline theta rhytm). Rytm ten charakteryzu- w ten czy inny sposób niesprawny;
je się krótkimi oscylacjami o wartości 5 - 8 Hz sygna- * z drugiej strony uszkodzenie mózgu jest przeży-
łu EEG zapisywanego przy maksymalnej amplitudzie ciem traumatycznym, wcale nieobojętnym dla ży-
uzyskanej z elektrody nałożonej w miejscu Fz. Sygnał cia psychicznego pacjenta, który na różne sposo-
ten pojawia się, gdy badany wykonuje zadania wyma- by może odczuwać, że jego życie radykalnie się
gające wysokiej koncentracji uwagi, a jego amplituda zmieniło, i to bardzo rzadko na lepsze.
wzrasta wraz z trudnością zadania i zmniejsza się,
jeśli badani są zdenerwowani, napięci emocjonalnie Każda poważna choroba zatem czy uraz wywiera
lub lękowi. Ponowne pojawienie się tego sygnału po- charakterystyczny, na ogół ujemny, wpływ na stan
zwala na zredukowanie napięcia środkami farmakolo- emocjonalny pacjenta. W przypadku urazów mózgu
gicznymi. Oznacza to, że przednia część zakrętu ob- sytuacja się niezmiernie komplikuje, ponieważ uszko-
ręczy umożliwia przejście od poczucia napięcia dzeniu może ulec właśnie ten układ w organizmie,
w sytuacji bezczynności do odczucia relaksacji który odpowiada za przebieg procesów emocjonal-
w trakcie koncentrowania się na zadaniu. Obserwacja nych. Kiedy w zachowaniu pacjenta po urazie mózgu
ta ma niebagatelne znaczenie przy opracowywaniu pojawiają się zaburzenia emocjonalne, można przy-
programów neuroterapii ukierunkowanych na neuro- puszczać, że w grę wchodzą przyczyny zarówno fi-
modulację fali theta. zyczne (neurologiczne), jak i psychiczne (psycholo-
giczne). Jednakże niełatwo jest ustalić wzajemny sto-
sunek tych czynników w konkretnym przypadku, jak
9.7.1. Międzynarodowy System Obrazu również ich względną proporcję. Przykładowo: w od-
Emocjonalnego - standaryzowane niesieniu do pacjenta po urazie mózgu z klinicznymi
narzędzie do badania systemu objawami depresji pourazowej nasuwają się dwie,
wcale niewykluczające się nawzajem hipotezy:
emocjonalnego
W literaturze przedmiotu jeszcze do niedawna brak • W mózgu zachodzą niekorzystne zmiany bioche-
było narzędzia w postaci zbioru normatywnych emo- miczne, które powodują obniżenie poziomu nie-
cjonalnych bodźców do eksperymentalnego badania których neuroprzekaźników i hormonów (przede
emocji i uwagi. W ostatnich latach pojawił się na ryn- wszystkim serotoniny, noradrenaliny, dopaminy),
ku opracowany w USA Międzynarodowy System Ob- co prowadzi do podwyższenia progu aktywizacji
razu Emocjonalnego (The International Affective Pic- w całej sieci neuronalnej i następczego obniżenia
ture System, IAPS). Jest on wykorzystywany głównie (co dosłownie znaczy łaciński wyraz depressio)
w badaniach funkcjonalnego neuroobrazowania mó- aktywności pacjenta (por. też Biechowska 2006).
zgu, w tym w badaniach ERPs. System stale się roz- • Pacjent znalazł się w bardzo niekorzystnej sytuacji,
wija, a jego celem jest stworzenie dużego zbioru stan- a tok jego życia został nagle, gruntownie i - jak się
daryzowanych, powszechnie dostępnych, kolorowych wydaje - nieodwracalnie zmieniony. W miarę wzro-
fotografii wywołujących emocje, które obejmują sze- stu sprawności poznawczej chory zdaje sobie sprawę
roki zakres kategorii semantycznych. IAPS został z osobistej tragedii, jaka go spotkała, jak również
stworzony i jest rozprowadzany przez Centrum Badań z utraty wielu zasobów fizycznych i psychicznych,
nad Emocjami i Uwagą (The Center for the Study of którymi kiedyś dysponował w sytuacjach kryzyso-
Emotion and Attention, CSEA) Uniwersytetu stanu wych. Wobec takiej sytuacji depresja o charakterze
Florydy. reaktywnym jest niemal nieunikniona.
9.9. Zaburzenia emocjonalne a czynniki psychiczne i psychodynamiczneI291

9.8.1. Emocje a zaburzenia zachowania go, produktywnego trybu życia okazuje się niejedno-
krotnie niemożliwy. Często jedynym realnym celem
u osób ze zróżnicowanymi
rehabilitacji jest uzyskanie względnej niezależności
uszkodzeniami mózgowia i poprawa stosunków interpersonalnych (Kruków
Według Gainottiego (2003) najczęściej występujące i Ledwoch 2011; Zieniewicz 2011).
zaburzenia zachowania u pacjentów z uszkodzeniem Spośród różnych kategorii chorób, które mogą
mózgu dzielimy na cztery kategorie; są to: wywoływać uszkodzenie mózgu, uraz tego organu
najlepiej ukazuje związek między zmianami struk-
• Zespół głębokiej apatii cechujący się brakiem re-
turalnymi mózgu a zaburzeniami emocjonalnymi.
akcji emocjonalnej na wydarzenia przyjemne lub
Wynika to stąd, że u pacjentów po typowym wypad-
nieprzyjemne oraz brakiem działania ukierunko-
ku samochodowym, w którym wystąpiło przyspie-
wanego na cel.
szenie i hamowanie, zostają uszkodzone najczęściej
• Labilność emocjonalna rozumiana jako chwiej -
osiowe struktury mózgu oraz przypodstawne i przy-
ność emocjonalna, która w zaburzeniach orga-
środkowe części płatów czołowych i skroniowych
nicznych oznacza nagłe, nieumotywowane waha-
(Pąchalska 2007). Szczególnie narażone na uszko-
nia nastroju, przejawiające się brakiem panowania
dzenie są więc struktury korowe i podkorowe, które
nad społecznie nieakceptowanymi reakcjami emo-
odgrywają krytyczną rolę w różnych aspektach emo-
cjonalnymi, np. płacz lub śmiech patologiczny.
cjonalnych. Głównym klinicznym dowodem tego
Osoba przejawiająca labilność emocjonalną nie
stwierdzenia jest dobrze znana przewaga zaburzeń
ma możliwości kierowania swoim zachowaniem
emocjonalnych i neurobehawioralnych u pacjentów
z powodu dysfunkcji płatów czołowych 10 .
po urazie mózgu w porównaniu z zaburzeniami mo-
• Impulsywność oznaczająca trudne do kontroli za-
torycznymi, czuciowymi czy językowymi u pacjen-
burzenia zachowania, ze szczególnym uwzględ-
tów po udarze mózgu.
nieniem np. wybuchów złości czy agresji.
• Niespecyficzne stany lękowe czy depresji, cha-
rakteryzujące się poczuciem silnego zagrożenia
lub smutku bez wyraźnej przyczyny, którym mo- 9.9. ZABURZENIA EMOCJONALNE
gą towarzyszyć objawy wegetatywne. Przejawiają
A CZYNNIKI PSYCHICZNE
się one w zachowaniu pacjenta w postaci zahamo-
wania działania i bywają mylone z apatią. I PSYCHODYNAMICZNE

Zaburzenia te są często związane z obniżoną Zaburzenia emocjonalne spowodowane czynnikami


świadomością występowania u siebie zaburzeń po- psychicznymi czy psychodynamicznymi, a nie neuro-
znawczych i zachowania. Uniemożliwiają one ewen- logicznymi, wynikają z procesu oceny pacjenta doty-
tualny powrót chorego do pracy i oznaczają poważny czącej znaczenia następstw uszkodzenia mózgu w je-
problem dla jego rodziny. Rodzina musi jakoś sobie go życiu osobistym i zawodowym oraz rzeczywistej
radzić ze zmienioną emocjonalnością, dziecinnym i percypowanej własnej zdolności do radzenia sobie
zachowaniem, brakiem inicjatywy, niską tolerancją z tymi następstwami.
frustracji oraz z reakcjami impulsywnymi czy agre- Krytycznym czynnikiem w tym swoistym proce-
sywnymi. Chociaż dysponujemy kilkoma metodami sie oceny jest świadomość pacjenta dotycząca uszko-
leczenia farmakologicznego, behawioralnego i psy- dzenia mózgu i jego następstw. Jeżeli pacjent jest
chologicznego, ukierunkowanego na te zaburzenia, w pełni świadomy bolesnej prawdy o swojej zmie-
należy jednak przyznać, że w wielu przypadkach nionej sytuacji, jego reakcja emocjonalna może
prognoza nie jest pomyślna, a powrót do normalne- przybrać postać reakcji katastroficznej, czyli trudne-
go do opanowania napadu lęku graniczącego z pani-
10
ką i rozpaczą. Treść lęku może być różna, ale najczę-
Stan ten należy odróżnić od podobnych zachowań u osób ściej pojawiają się lęki biologiczne lub społeczne
neurotycznych, które mają problemy z utrzymaniem kontroli nad
swoimi popędami i gorzej radzą sobie ze stresem. Osoba przeja-
(Susułowska 1985). U pacjenta może się również
wiająca labilność emocjonalną reaguje nieadekwatnie na bodźce. rozwinąć bardziej stabilny zespól lękowo-depresyj-
Cechuje ją łatwe przechodzenie do stanów skrajnych emocjonal- ny, utrzymujący się niekiedy nawet przez kilka lat
nie. szybkie i częste zmiany emocji. Bardzo często u tego typu po zachorowaniu. W przeciwnym przypadku, jeśli
osoby występują też stany lękowe, drażliwość, nagłe wybuchy poziom świadomości swojej rzeczywistej sytuacji
gniewu lub płaczu. Istotną różnicę stanowi możliwość kierowania
swoim zachowaniem przez osoby neurotyczne. jest niski, np. u pacjentów z uszkodzeniem płatów
292 » 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

czołowych czy w ogóle prawej półkuli mózgu, moż- roby i niepełnosprawności, i wynikają ze świado-
na obserwować patologiczny brak zainteresowań lub mości deficytów spowodowanych uszkodzeniem
wręcz apatię. mózgowia;
• czynnikami psychospołecznymi, które odnoszą się
do wpływu uszkodzenia mózgowia na sieć wspar-
9.9.1. Radzenie sobie w trudnych cia społecznego, aktywność, relacje międzyludz-
sytuacjach - mechanizm zaprzeczania kie i jakość życia rodzinnego.
W literaturze przedmiotu można spotkać opisy tzw. Zaburzenia nastroju wiążą się jednak często z ro-
pozornej nieświadomości defektu funkcjonalnego dzajem uszkodzenia mózgowia. Autorzy zauważają
i wynikającej z niej niepełnosprawności (Gainotti np., że zaburzenia nastroju mogą być dość specyficzne
2003). Mamy tu na myśli to, że anosognozja może u pacjentów z afazją, gdyż są także skutkiem przeby-
być w niektórych przypadkach deficytem poznaw- cia samego udaru".
czym (jak się dość powszechnie uważa), w innych zaś Ustalenie, czy objaw zaburzenia emocjonalnego
może służyć jako prymitywna forma mechanizmu albo dane zachowanie emocjonalne wynika z oceny
radzenia sobie z sytuacją trudną. Jednakże w tym własnej sytuacji, czy z czynników uwarunkowanych
ostatnim przypadku wydaje się celowe użycie ter- neurologicznie u pacjentów po urazach mózgowia
minu zespół zaprzeczania (por. też rozdz. 7; a także bywa bardzo trudne. Problem ten dotyczy nie tylko
Prigatano 2012). Fakt ten znalazł odbicie w naszej świadomości ważnych aspektów własnego zachowa-
praktyce klinicznej. Badani przez nas pacjenci dość nia emocjonalnego, takich jak obniżony nastrój czy
często stwierdzali: stan apatii, lecz także innych zaburzeń emocjonalnych
Będę udawał, że nic mi nie jest, to może nic mi nie (i nie tylko). Przypomnimy, iż anosognozja (z gr. a -
będzie. brak, nosos - choroba, gnosis - wiedza) to - jak
wskazuje sama nazwa - zaburzenie spostrzegania
Taki pacjent jest w jakimś stopniu świadomy swo- własnej choroby, a więc i brak wiedzy na temat towa-
ich objawów, ale nie może się z nimi pogodzić i ucie- rzyszących jej objawów, przy czym zaburzenie to jest
ka przed konfliktem przez zaprzeczanie ich istnieniu. wywołane czynnikami neurologicznymi, ze szczegól-
Klinicyści zebrali liczne dane, ułatwiające wyodręb- nym uwzględnieniem zaburzeń świadomości (por.
nienie zespołu zaprzeczania spowodowanego mecha- rozdz. 7). Analogicznie jak człowiek z agnozją wzro-
nizmami psychodynamicznymi od klasycznej postaci kową może widzieć przedmioty, ale ich nie rozpozna-
anosognozji (por. też Pąchalska 2007; Cocchini i in. je, tak osoba z anosognozją, choć widzi objawy swojej
2010, 20I0a, 2012; Prigatano 1999, 2012). Zasadnicze choroby, jednak ich nie rozpoznaje, czyli nie jest ich
znaczenie ma tu przedchorobowa osobowość pacjen- świadoma (Pąchalska 2007). Innymi słowy, objawy
ta, cechująca się silną potrzebą prestiżu i niezależno- anosognozji wiążemy z procesami świadomości.
ści, jego przekonanie, że człowiek powinien liczyć
Jako przykład posłuży opis pacjenta prezentują-
wyłącznie na siebie. W rezultacie pacjent odczu-
cego objawy, które mogą budzić zdziwienie, jeżeli
wa trudny do zniesienia lęk przed własną słabością
weźmiemy pod uwagę jedynie lokalizację uszkodze-
i w związku z tym podlega działaniom stereotypów
nia mózgowia. Z literatury wiadomo bowiem, że
i przestaje być autorem siebie.
uszkodzenie obszarów przypodstawno-przyśrodko-
Prigatano (2012) podkreśla, że zespół zaprzecza- wych płatów czołowych mózgu powinno wywołać
nia obserwuje się nie tylko u osób ze zróżnicowanymi klasyczne objawy aleksytymii. W tym miejscu war-
uszkodzeniami mózgu, lecz także w innych choro- to nadmienić, że pacjent z aleksytymią opisany
bach zagrażających życiu, np. w anoreksji. Z kolei przez Damasio (1999) nie odczuwał żadnych emocji.
Brown i Perecman (1986) zwracają uwagę, że kontro- Jednak autor ten nie przedstawił pełnego profilu za-
la emocji u osób z różnorodnymi uszkodzeniami mó-
zgu jest uwarunkowana: 11
Psychopatologia udaru mózgu obejmuje kilka zaburzeń
psychiatrycznych oraz zaburzeń zachowania, które występują po-
• zmiennymi neurologicznymi, które bezpośrednio wszechnie w populacji osób starszych. Zaburzenia te są zwykle
kierują mechanizmami leżącymi u podłoża repre- związane z deficytami poznawczymi i neurologicznymi; zmniej-
zentacji i kontroli emocji oraz zachowań społecz- szają one autonomię osoby chorej i zwiększają obciążenie psy-
chiczne opiekunów. Jeżeli cały obraz kliniczny jest spójny ze spe-
nych;
cyficzną dysfunkcją systemu nerwowego albo dającego się określić
• czynnikami psychologicznymi, które składają się obszaru mózgowia, są one nazywane zaburzeniami neuropsychia-
z kolei z różnych postaw dotyczących samej cho- trycznymi.
9.9. Zaburzenia emocjonalne a czynniki psychiczne i psy chody namiczne I 293

Uwagi kliniczne „Afazja emocjonalna" po urazie mózgu

Rycina 9.22. Uszkodzenie obszarów przypodstawno-przyśrodkowych płatów czołowych mózgu u pacjenta RP. w kolejnych
przekrojach. Czerwony kolor oznacza zmniejszony przepływ krwi
Źródło: materiał własny.

W naszej praktyce klinicznej spotkaliśmy pacjenta P.P. cierpliwości, frustracji moimi, nieustannie powtarza-
1. 29, z zawodu inżyniera, wybudzonego z długotrwałej nymi, pytaniami (s. 62).
śpiączki będącej następstwem wypadku samochodowego.
Przejawiał on poważne trudności w uzewnętrznianiu emo- ł dalej:
cji. W literaturze anglojęzycznej takie zaburzenie nazywa
Wiedział, że sytuacje, które ongiś budziły w nim sil-
się afazją emocjonalną (MacQueen 2012). Występuje ono
ne emocje, teraz nie wywoływały żadnej - ani pozy-
niezwykle rzadko i na ogół u osób po urazach mózgu (Pą-
tywnej, ani negatywnej reakcji... wiedział, lecz nie
chalska 2007). Przytoczeni autorzy wiążą to zaburzenie
czuł (s. 63).
z uszkodzeniami poduszki po dominującej stronie mó-
zgu 12 . Omawiany przez nas pacjent przejawiał zdolność W dużo gorszej sytuacji znajduje się jednak pacjent,
odczuwania emocji, nie potrafił jednak ich wyrazić. Pod który nie potrafi wyrazić emocji, chociaż je odczuwa, jak
tym względem przypominał on chorego z afazją przewo- to miało miejsce w przypadku naszego pacjenta P.P.
dzeniową, który, choć może mieć zamysł wypowiedzi, W wyniku wypadku samochodowego doszło u niego do
a nawet wie, o czym chciałby mówić, nie potrafi jednak uszkodzenia poduszki po lewej stronie oraz obustron-
tego wypowiedzieć. Jak wskazywaliśmy wyżej, tego typu nego uszkodzenia przypodstawno-przyśrodkowej okolicy
zaburzenie oznacza swego rodzaju „afazję emocjonalną". przedczołowej (ryc. 9.22).
Nie jest to jednak przypadek odosobniony, gdyż podobne Pacjent ten przebywał przez dwa miesiące w śpiączce.
problemy często występują u pacjentów po ciężkich ura- W skali Glasgow w dniu przyjęcia uzyskał 3 punkty.
zach mózgu. Prawdopodobnie zaburzenie to jest spowodo- Amnezja pourazowa trwała pięć tygodni od chwili wybu-
wane przerwaniem połączeń między obszarem świadome- dzenia. W badaniu neuropsychologicznym nie stwierdzo-
go przetwarzania emocji a okolicami mózgu związanymi no zaburzeń koncentracji uwagi ani zespołu pomijania
z mową, mimiką i prozodią (ibid.). stronnego, jak również innych poważniejszych zaburzeń
Warto zaznaczyć, że jest to zaburzenie przeciwstawne neuropsychologicznych (tab. 9.2).
do aleksytymii, która występowała u pacjenta o nazwisku Jak wynika z danych przedstawionych w tab. 9.2, pa-
Elliot, nieodczuwającego emocji. Damasio (1999) pisze cjent odczuwał lęk i depresję, lecz nie potrafił tego wyra-
wręcz: zić w rozmowie. Na jego twarzy nie pojawiał się wyraz
Emocjonalność Elliota ... uległa zdecydowanemu roz- żadnych emocji. Można wręcz stwierdzić, że była to twarz
myciu. Zdawał się teraz podchodzić do wszystkich maskowata. Przejawiał również niemożność wyrażania
sytuacji obojętnie. W czasie długich rozmów nie za- innych emocji, np. po wejściu do gabinetu neuropsycholo-
uważyłem, by przejawił choć odrobinę smutku, nie- ga stwierdzał: Cieszę się bardzo z naszego spotkania. Pa-
ni Profesor. Ponieważ mówił obojętnym tonem i bez od-
powiedniej mimiki twarzy, jego wypowiedź brzmiała
12
Przypomnimy, że poduszka, czyli największe jądro niewiarygodnie. Najwyraźniej zdawał sobie z tego spra-
wzgórza, dzięki połączeniom z korą potyliczną, ciemieniową wę, ponieważ powtarzał przywitanie kilka razy, widząc
i tylną skroniową oraz współpracy ze wzgórkami czworaczymi niedowierzanie na twarzy rozmówcy.
górnymi i ciałem kolankowatym bocznym zapewnia scalanie in- Podobna sytuacja zaistniała wielokrotnie w relacjach
formacji słuchowych, wzrokowych i czuciowych. Warunkuje z żoną, której często kupował prezenty. Wręczając je, mó-
więc dobrą koncentrację uwagi, a w związku z tym właściwy wił w sposób całkiem beznamiętny, bez żadnej mimiki:
przebieg procesów percepcji (w tym orientacji w otoczeniu) oraz ...Kocham Cię. Kocham bardzo, że wytrzymałaś ze mną
funkcji wykonawczych. W związku z tym uszkodzenia podusz-
ki, jak potwierdzają to liczne badania neuropsychologiczne
dwa lata, z takim kaleką, kuśtykaczem jak ja. Mimo że
(Kolb i Whishaw 2007) i neurofizjologiczne (Kropotov 2009), wyznanie to powtarzał wielokrotnie, dodając słowa: „na-
powodują najczęściej zaburzenia w koncentracji uwagi oraz ze- prawdę... naprawdę", żona uznała całą sytuację za prze-
spół pomijania stronnego (podobnie jak uszkodzenia kory cie- jaw kpiny z jej uczuć, co z czasem doprowadziło do roz-
mieniowej, która prawdopodobnie jest zbyt słabo pobudzana). wodu. Podobnie jego wypowiedzi odbierali przyjaciele,
294 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

Tabela 9.2. Wyniki uzyskane przez pacjenta P.P. w standardowych testach neuropsychologicznych, przy przyjęciu (ba-
danie I), po dwóch miesiącach terapii poznawczej (badanie II), przed rozpoczęciem programu „Akademia Życia" (bada-
nie III), po zakończeniu programu „Akademia Życia" (badanie IV)

Badanie
Metoda badania Skala
I II III IV
Test Inteligencji Wechslera - Zrewidowany
I.I. Ogólny 100 101,5 111,5
I.I. Werbalny 100 124 137
1.1. Niewerbalny 100 79 86
Test Pamięci Wechslera - Zrewidowany
Pamięć logiczna - odtwarzanie natychmiastowe 24 20 22 21 23
Pamięć logiczna - odtwarzanie opóźnione 24 19 21 20 22
Pamięć wzrokowa - odtwarzanie natychmiastowe 41 37 39 38 40
Pamięć wzrokowa - odtwarzanie opóźnione 41 36 38 37 39
Test Żetonów (Token Test) 50 48 50 50 50
Bostoński Test Nazywania - Zrewidowany 60 56 60 60 60
Pamięć Behawioralna - Revermead 12 10 12 12 12
Test Badania Uwagi (podwójne kryterium) 20 15 19 19 20
MMSE (Mini Mental Stale Examination) 30 29 30 30 30
Funkcje Wykonawcze
Test Sortowania Kart Wisconsin 100 47,82 57,12 58,12 67,82
Całkowity 100 49,7 58,5 59,1 68,3
Czas przetwarzania
Czas reakcji (s) - 15 8 3 2
Szybkie nazywanie (s) - 17,47 15,13 13,02 11,24
Perseweracje min 0 max 20 4 2 1 0
Lęk min 0 - max 10 10 9 8 5
Depresja min 0 - max 10 10 7 5 5
Rozdrażnienie min 0 max 10 4 3 3 2
Źródło: materiał własny.

w wyniku czego pacjent utracił również ich wszystkich. tego też podjęto dalszą terapię według programu „Akade-
Uważali bowiem, łącznie z jego siostrą, że stał się czło- mii Życia". Należy podkreślić, że 10-miesięczna terapia,
wiekiem fałszywym. Twierdzili wręcz, że P.P. jest teraz obejmująca ćwiczenia dwa razy w miesiącu, doprowadzi-
„cynicznym, zimnym draniem", tym bardziej że jego ła do odzyskania przez pacjenta umiejętności wyrażania
śmiech też brzmiał „nieszczerze"- był to monotonny ciąg emocji w rzeczywistych sytuacjach społecznych. Jednym
dźwięków: „ha... ha... ha... ha... ha". Ten śmiech nie z wielu przykładów odzyskania przez pacjenta tej umie-
miał jednak oznak śmiechu patologicznego, gdyż na ogół jętności jest sposób pożegnania kolegów, z którymi leczył
był odpowiedni do sytuacji, a pacjent potrafił przerwać się w programie „Akademia Życia". Pacjent wykonał dla
go, choć nie zawsze, na prośbę badającego. nich kartki świąteczne, które wręczył im wraz z życze-
W związku z tym pacjenta P.P. poddano terapii po- niami „Wesołych Świąt" (ryc. 9.23).
znawczej ukierunkowanej na wyrażanie osobistych uczuć Obecnie pacjent P.P. jest zdolny do wyrażania swoich
(Pąchalska 2008). Po sześciu tygodniach ćwiczeń częścio- emocji zarówno przez wyraz twarzy, jak i odpowiednią
wo odzyskał on zdolność wyrażania emocji, jednakże tyl- intonację wypowiedzi. Potrafi już np. nawiązywać kon-
ko w sytuacji szpitalnej, co jest zresztą typowe w prakty- takty emocjonalne z innymi ludźmi. Umie też wyrażać
ce klinicznej, choć zapominają o tym często terapeuci. swoje uczucia, dzięki czemu mógł się ponownie ożenić.
Prawdziwa terapia wymaga bowiem transferu nabytych Jego obecna żona uważa, że jest kochającym, pełnym ciep-
umiejętności do rzeczywistych sytuacji społecznych. Dla- ła mężczyzną. Więcej informacji na ten temat, jak rów-
9.9. Zaburzenia emocjonalne a czynniki psychiczne i psychodynamiczneI295

lub jej połączeń. Albowiem fala kinetyczna, któ-


nież na temat przeprowadzonej rehabilitacji, znajduje ra przeszła przez mózg, mogła zniszczyć nie tyl-
się w książce Rehabilitacja neuropsychologiczna: pro- ko same struktury (co było możliwe do za-
cesy poznawcze i emocjonalne (Pąchalska 2008).
rejestrowania w badaniu MR głowy), lecz także
- co jest wysoce prawdopodobne spowodować
przerwanie połączeń między tymi strukturami.
Hipoteza ta powinna być jednak potwierdzona
badaniami traktografii obrazującymi te połą-
czenia.

Opisany przypadek potwierdza raz jeszcze złożo-


ność i niejednoznaczność objawów obserwowanych
u pacjentów z różnorodnymi uszkodzeniami mózgu.

9.9.2. Emocje, osobowość a zachowanie


społeczne
Zaburzenia emocji, osobowości i zachowań społecz-
nych były przedmiotem intensywnych badań w latach
1900-1950. Najwięcej powstało studiów psychiatrycz-
nych opisujących wpływ urazów mózgu na zaburze-
nia emocji, osobowości i zachowań społecznych, przy
czym nie zawsze dość jasno wyodrębniano, gdzie
znajdują się granice między tymi kategoriami (Kolb
i Whishaw 2003). Należą do nich znane i szeroko
omawiane opisy klasycznych przypadków w neuro-
psychologii, takich jak Phineasa P. Gage'a (Damasio
i in. 1994) czy Elliota (Damasio 1996), oraz mniej
znane opisy przypadków, a jednak niezwykle cenne
ze względu na przybliżenie mechanizmu funkcjono-
wania mózgu (Pąchalska 2007, 2008; Pąchalska i Kro-
potov 2013).
Jak wielokrotnie wskazywaliśmy w tym pod-
ręczniku, uszkodzenie tej samej okolicy mózgu
Życia"
może wywoływać odmienne objawy kliniczne u po-
Źrócito: ze zbiorów M. Pąchaiskiej.
szczególnych pacjentów. Przykładem jest opisany
pacjent z afazją emocjonalną, zaprezentowany przez
Damasia Elliot, oraz opisywany szeroko w literatu-
burzeń poznawczych, na które mógł potencjalnie rze neuropsychologicznej Phineas Gage. Trzeba do-
cierpieć omawiany pacjent. Prezentowany przez nas dać, że na obraz zaburzeń odczuwania czy wyraża-
pacjent odczuwał emocje, lecz nie potrafił ich nazy- nia emocji oraz na społeczne następstwa związane
wać. Całość profilu poznawczego i wyniki badań z tymi zaburzeniami mają wpływ indywidualne róż-
MR głowy sugerują, że mechanizm afazji emocjo- nice między pacjentami, rodzaj i mechanizm uszko-
nalnej w jego przypadku mógłby się wiązać z dwo- dzenia mózgu, odmienne rzeźbienie się objawów
ma czynnikami. Są to: i ich nakładanie się na siebie. Przede wszystkim zaś
brak pobudzania kory czołowej związany z uszko- ważne jest to, czy pacjent został poddany rehabilita-
dzeniem obszarów przedczołowych i/lub przerwa- cji, czy też pozostawiono go na etapie diagnozy, i to
niem połączeń między obszarem świadomego nie zawsze do końca właściwej. Z tego też powodu
przetwarzania emocji a okolicami mózgu związa- w bloku rozszerzającym poddamy rewizji przypa-
nymi z mową, mimiką i prozodią; dek Gage'a.
• słabe pobudzanie lub brak pobudzania kory cie- Jak podaje Kolb i Whishaw (2003: 414), Harlow
mieniowej, związane z uszkodzeniem poduszki opisał osobowość pacjenta jak następuje:
2 9 6 9 . System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

Blok rozszerzający Rewizja studium przypadku Phineasa Gage'a


Najbardziej znanym i opisywanym w ponad 300 pozy- wej eksplozji duży żelazny pręt przebił Gage'owi czaszkę,
cjach literatury jest przypadek Phineasa Gage'a. W więk- niszcząc sporą część lewego płata czołowego i znacznie
szości publikacji zaburzenia występujące u tego pacjenta mniejszą część prawego płata czołowego (ryc. 9.24).
są wiązane z zaburzeniami zachowania. Nie zwracano
jednak wystarczającej uwagi na współwystępujące zabu- A) B)
rzenia emocjonalne i pomijano możliwość zaburzeń pa-
mięci. Z tego względu postanowiliśmy dokonać szczegó-
łowego przeglądu stwierdzonych u niego zaburzeń. Na
początek warto przytoczyć krótką notatkę z gazety Free
Soil Union ukazującej się w Ludlow, w stanie Vermont
(USA), opublikowaną 14 września 1848 r.:
Phineas P. Gage, z zawodu brygadzista, był zatrud-
niony przy budowie torów kolejowych w Cavendish
w stanie Vermont (USA) i upychał [żelaznym prętem]
ładunki wybuchowe. Przypadkowa detonacja wyrzu-
ciła żelazne urządzenie, które przebiło jego głowę.
Najdziwniejszy aspekt tej smutnej historii stanowił
fakt, że o godzinie 14:00 wciąż jeszcze żył, w pełni
posiadał swoje zmysły i nie czuł bólu.
Mężczyzna po wypadku nie stracił przytomności,
a sam fakt, że przeżył, wzbudził duże niedowierzanie.
Przeżył m.in. dzięki temu, że pręt, którego używał do
upychania ładunków, był zrobiony na zamówienie: miał
2,5 cm średnicy, ok. 1 m długości i zwężał się na tym
końcu, który wbił się do jego policzka. Rana po 10 tygo- Rycina 9.24. Czaszka Phineasa P. Gage'a (A)
dniach prawie się zagoiła. Jednakże zachowanie Gage'a oraz komputerowe opracowanie symulowanego
zmieniło się radykalnie. Jego lekarz John Harlow nie za- toru przejścia żelaznego pręta przez mózg (B)
obserwował zaburzeń pamięci, mowy i intelektu. Trzeba Źródło: opracowanie własne.
jednak dodać, że nie przeprowadzono żadnych badań
lekarskich ani psychologicznych, a Harlow ograniczył
się jedynie do obserwacji. Zmiany, które dostrzegało ca- Trzynaście lat po wypadku, w 1861 r., kiedy Phineas
łe otoczenie Gage'a, dotyczyły głównie jego cech osobo- P. Gage zmarł, nie wykonano sekcji ani badań neuropato-
wości i zachowania. Przed wypadkiem był to miły, my- logicznych mózgu, jednak zachowano jego czaszkę. Za
ślący, odpowiedzialny człowiek, dobry pracownik. Po pomocą jej pomiarów połączonych z technikami neuro-
wypadku stał się agresywny, grubiański, nieczuły w sto- obrazowania badacze starali się odtworzyć wypadek
sunku do bliskich. Przestał pracować, zaczął pić i się i określić dokładniej obszary uszkodzenia (Damasio
włóczyć. Jego znajomi i rodzina mówili, że to już nie 1999). Staje się jasne, że została uszkodzona kora czołowa
jest ten sam Gage.
obu półkul. Techniki te pozwoliły również stwierdzić, że
Gage został zaprezentowany po raz pierwszy w litera- uraz objął przyśrodkowy obszar orbitalny (nadoczodoło-
turze neuropsychologicznej przez Johna Harlowa 20 lat wy) w górę, do tyłu i w prawo do obszaru przedcentralne-
później, w 1868 r. (cyt. za Kolb i Whishaw 2003: 414). Au- go. Oznacza to, że musiały zostać przerwane połączenia
tor ten podał, że 13 września 1848 r. na skutek przypadko- między okolicą czołową a strukturami podkorowymi.

Równowaga czy bilans, że tak powiem, między jego i niestały. Tworzy wiele planów działania, ale jak tylko
zdolnościami intelektualnymi a instynktami zwierzę- wszystko ustali, rzuca plan i zwraca się do innych pla-
cymi, jak się zdaje, uległa zniszczeniu. Jest on nerwo- nów, które zdają mu się bardziej wykonywalne. Pod
wy, chamski, używa czasami grubiańskich, najgor- względem potencjału intelektualnego i dokonań jest on
szych przekleństw, wykazuje bardzo niewiele kultury dzieckiem, a jednak posiada pasje zwierzęce silnego
osobistej wobec towarzystwa, nie cierpi ograniczeń mężczyzny (por. Pąchalska 2007).
i dobrych rad, wtedy gdy są sprzeczne z jego wolą. Wielu autorów podkreśla, że zmiany emocjonalne,
Czasami jest niezmiernie uparty, a jednak humorzasty osobowości i zachowania zostały wywołane zniszczę-
9.9. Zaburzenia emocjonalne a czynniki psychiczne i psy chody namiczne 297

niem dużej części przednich płatów czołowych obu Na czym polega rola obszaru podstawnego i przy-
półkul (por. też Damasio 1999). W literaturze anglo- środkowego płatów czołowych, który uległ znacznemu
języcznej niektórzy wysuwają nawet analogię do po- uszkodzeniu u Gage'a?
wieści Stevensona pt. Dziwny przypadek doktora Je-
Odpowiedź podawana najczęściej w literaturze neuro-
kylla i pana Hyde'a, należącej do lektury szkolnej
psychologicznej (Damasio 1999) jest pozornie prosta.
w krajach anglosaskich, ale mniej znanej w Polsce.
W tym ujęciu bodźce z ładunkiem emocjonalnym są
W tej powieści fikcyjny dr Jekyll jest szlachetnym,
rejestrowane przez ciało migdałowate. Świadomość
genialnym naukowcem, badającym związek między
emocji powstaje zarówno na podstawie sygnałów do-
mózgiem a charakterem człowieka (w naszej termino-
chodzących z ciała migdałowatego do kory płata czoło-
logii byłby neuropsychologiem!). Dr Jekyll odkrył lek,
wego, jak i drogą pośrednią przez podwzgórze. Pod-
który, w jego mniemaniu, potrafi zniszczyć całe zło,
wzgórze zaś wysyła sygnały hormonalne do organizmu,
jakie tkwi w człowieku, i eksperymentował na sobie.
gdzie następują zmiany fizjologiczne w postaci skur-
Jednakże skutek działania leku był inny, niż oczeki-
czów mięśni, podwyższenia ciśnienia krwi, przyspie-
wał: jego osobowość została całkowicie rozszczepiona
szenia czynności serca. Zmiany te są następnie reje-
na dwie różne osobowości, balansujące między do-
strowane przez układ somestetyczny w płatach
brymi i złymi cechami jego charakteru. Pod wpły-
ciemieniowych, skąd informacja dociera do płatów
wem leku wypłynęła z jego psychiki postać agresyw-
czołowych, gdzie zmiany są interpretowane jako emo-
na i zepsuta do szpiku kości, która zaczęła żyć
cje (por. też Damasio 1999; Herzyk 2005; Kropotov
własnym życiem i była zaprzeczeniem wszystkich
2009; Kowalczyk i in. 2011).
wartości uznawanych przez dr. Jekylla. O ile fikcyjna
postać z powieści Stevensona była cały czas jedną i tą Jednakże u Gage'a nastąpiło zerwanie połączeń
samą osobą, u której lek wywoływał napadowe zmia- głównie między obszarem podstawnym płatów czoło-
ny osobowości, o tyle Gage, który przed wypadkiem wych a układem limbicznym na skutek uszkodzenia
był podobny w zachowaniu do doktora Jekylla, po przypodstawnych (brzusznych) i przyśrodkowych (we-
tym wydarzeniu do końca życia pozostał panem wnętrznych) obszarów struktur czołowych mózgu
Hyde'em. (ryc. 9.25).
Oznacza to, że informacje o stanach emocjonal-
Harlow zauważa, że u Gage'a w wyniku urazu
nych nie docierały do opisanych przez Damasia
mózgu została zakłócona równowaga między zwie-
(1999) obszarów kory. Przede wszystkim zaś przed-
rzęcymi popędami a ludzkimi uczucia/ni. Oznacza
stawiony na ryc. 9.24 komputerowo opracowany, sy-
to, że wystąpiło u niego zakłócenie równowagi mię-
mulowany tor przejścia żelaznego pręta przez mózg
dzy odruchami i popędami a emocjami i uczuciami,
Gage'a pozwala zakładać, że doszło również do
co przemawia dodatkowo za przerwaniem połączeń
obszarów korowych ze strukturami podkorowymi.
Gage, dziecinnie beztroski, nie respektował norm
społecznych. Podejmował nieprzemyślane decyzje,
nie potrafił nawiązać głębszych więzi z innymi
ludźmi, stracił zdolność kierowania własnym ży-
ciem. W literaturze neuropsychologicznej podobne
zmiany określa się teraz mianem zespołu Phineasa
Gage'a. Należy jednak zaznaczyć, że łatwo o roz-
mywanie kategorii koncepcyjnych w tych przypad-
kach, ponieważ „osobowość" i „charakter" czło-
wieka nie oznaczają tego samego, co emocje (Pą-
chalska 2007).
Warto tu zwrócić uwagę, że Gage nie potrafił na-
wiązywać więzi z innymi osobami. W połączeniu
z wcześniejszymi opisami jego lekarza Harlowa, że
Rycina 9.25. Przerwanie „porozumiewania się neuronów"
był humorzasty, niestały i nerwowy oraz że kierował
między obszarem podstawnym płatów czołowych a układem
się zwierzęcymi popędami, można uznać, iż przeja- limbicznym na skutek uszkodzenia przypodstawnych (brzusz-
wiał on, oprócz oczywistych i powszechnie opisywa- nych) i przyśrodkowych (wewnętrznych) obszarów struktur
nych symptomów zespołu czołowego, również zabu- czołowych mózgu
rzenia emocjonalne. Źródło: opracowanie własne.
298 9. System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

uszkodzenia wyżej położonych obszarów okolicy zespół przyśrodkowy, Gage wykazywał objawy ze-
czołowej. Można zauważyć, że dotyczy to głównie społu przypodstawnego. Opisywany przypadek po-
lewej półkuli mózgu. Jednakże, jak podaje Damasio twierdza wielokrotnie już przez nas podkreślaną ko-
(ibid.), uszkodzenie objęło również korę prawego nieczność szczegółowej analizy objawów, a nie
płata czołowego. Tłumaczy to różnicę między obja- ograniczania się jedynie do lokalizacji (i to nie zawsze
wami zaobserwowanymi u innego pacjenta, Elliota, dynamicznej) samego uszkodzenia.
opisanego przez tego autora (ibid.), a objawami opi- Teoria mikrogenetyczna potrafi wytłumaczyć te
sanymi u Gage'a. U Elliota uszkodzenie ograniczało zaburzenia bez odwoływania się do markerów (Da-
się jedynie do okolicy przypodstawnej, w wyniku masio 1999), czyli struktur (funkcji), których istnienie
czego przejawiał on brak jakiegokolwiek zaangażo- nie może być do końca w chwili obecnej udowodnio-
wania emocjonalnego. Potrafił jednak rozmawiać ne (Gold i in. 2013). Wiadomo, że w procesie mikro-
o emocjach, a przede wszystkim zachował umiejęt- genezy odczuwanie ciała wiąże się ze stanami emo-
ności intelektualne oraz świadomość swojego zabu- cjonalnymi, przy czym kolejne fazy różnią się od
rzenia. Natomiast u Gage'a wystąpiły objawy braku siebie, a jednocześnie stanowią fazy jednego i tego
krytycyzmu oraz rozhamowanie przejawiające się samego procesu (Pąchalska i in. 20l2c). Emocje od-
w zachowaniu, w tym w sferze werbalnej. Uwagę czuwamy w ciele, to oczywista prawda, ale gdzie od-
zwraca zwłaszcza stwierdzenie, że ulega on „zwie- czuwamy myślenie, wyobrażenia, wspomnienia, po-
rzęcym popędom", co świadczy o dojściu do głosu mysły, jeżeli nie w mózgu, który jest tak samo ciałem,
niższych (ewolucyjnie starszych) struktur mózgowia. jak żołądek czy kończyna? Jeżeli coś sprawia, że
W przeciwieństwie do Elliota, Gage nie tyle nie od- mózg traci kontakt z kończyną (np. w wyniku poraże-
czuwał emocji, ile nie potrafił ich kontrolować. Mi- nia czy nawet lokalnego znieczulenia), wówczas koń-
mo skąpości opisanych przez Harlowa objawów, czyna ta nie może być już źródłem ani cierpienia, ani
wiele wskazuje na to, że mamy tu do czynienia przyjemności, przez co stan emocjonalny wobec tej
z czołowym zespołem przypodstawnym (syndromu części ciała się zmienia. Może więc pojawić się np.
baseo frontale). Zespół ten charakteryzuje się bo- nienawiść do tej kończyny (mizoplegia) i związane
wiem dużym pobudzeniem chorego, a także łatwym z nią reakcje behawioralne, np. bicie kończyny (por.
przechodzeniem od stanu euforii do rozdrażnienia. rozdz. 7).
Obserwuje się ponadto zanik poczucia przyzwoitości Pacjenci po poważnym, wysokim uszkodzeniu
oraz ogólne zmiany osobowości, które w psychiatrii rdzenia kręgowego, którzy mają zniesione doznania od
określa się mianem odhamowania popędów niższych poziomu szyi w dół, przejawiają swoiste zniesienie
(Kaczmarek 2012; Ledwoch 2012). emocji (Pąchalska 2007). Jeden z takich pacjentów, Ma-
W opisie Harlowa zwraca również uwagę, że Ga- rek l. 21, który doznał w następstwie wypadku samo-
ge nie był w stanie znaleźć stałej pracy i przejawiał chodowego złamania kręgosłupa na poziomie C2-C3
tendencję do „włóczenia się". Nasuwa to podejrzenie oraz przerwania rdzenia kręgowego i następczo niedo-
występowania zaburzeń pamięci roboczej, które cha- władu czterokończynowego, stwierdził:
rakteryzują się brakiem utrzymania planu działania,
lub zaburzeń pamięci prospektywnej, które cechują Czasem udaję złość, gdy ktoś mnie oszuka w sklepie
się nierealizowaniem utworzonego planu działania. albo gdy jestem świadkiem wyrządzanej komuś krzyw-
dy. Wrzeszczę wtedy, rzucam przekleństwa i wściekam
Trudno jednak o decydujące rozstrzygnięcie tego pro-
się, gdyż jeśli się tego czasem nie robi, wiele osób
blemu, brak bowiem wystarczającej liczby danych.
z otoczenia wykorzystuje swoją przewagę. Nie mam
Należy jednak zaznaczyć, że nieumiejętność kontrolo-
jednak w moich odczuciach żadnej pasji jak przedtem
wania własnych działań, która pojawiła się u Gage'a [przed urazem].
w następstwie przeżytego wypadku, także jest typo-
wa dla czołowego zespołu przypodstawnego. Warto zwrócić uwagę, że terminologia opisująca
emocje jest odzwierciedleniem istnienia bezpośred-
nich połączeń między stanem ciała a doznawanymi
9.10. MIKROGENETYCZNY MODEL emocjami: opisując poszczególne stany emocjonal-
EMOCJI ne, mówi się np. o bólu serca, o zatykaniu gardła czy
o ściskaniu żołądka, a także o ciężkim ciele, które wa-
Rewizja studium przypadku Phineasa Gage'a pozwala ży tonę. Często prawidłowe odczuwanie emocji bada-
nam zauważyć, że w przeciwieństwie do opisanego cze wiążą głównie z prawidłowym funkcjonowaniem
przez Damasia pacjenta Elliota, u którego występował tzw. układu limbicznego (Rohen 2001). Jednakże, jak
.10. Mikrogenetyczny model e c j i 299

to można zauważyć na ryc. 9.25, układ limbiczny nie się zwykle jako o uczuciach, termin ten jednak jest
sprawuje władzy absolutnej nad naszymi reakcjami mylący, gdyż opisuje tylko te emocje, które dociera-
emocjonalnymi, tak samo jak kora mózgowa nie jest ją do naszej świadomości. W proponowanym przez
zdolna do myślenia o czymkolwiek bez danych z niż- nas modelu emocje nie są rozumiane jako uczucia,
szych pięter (Brown 2002, 2005). lecz jako zestaw zakodowanych w organizmie me-
W mikrogenetycznym modelu emocji źródłem chanizmów, służących utrzymaniu się człowieka
stanów emocjonalnych jest własne JA. Na następnym przy życiu; wykształciły się one w trakcie ewolucji
etapie pojawiają się emocje nieświadome (niejawne), w celu ochrony przed niebezpieczeństwami i skło-
które wiążą się silnie z popędami. Bardzo ważnym nienia nas do podejmowania działań przynoszących
czynnikiem w prawidłowym funkcjonowaniu czło- korzyść. Bardzo obrazowo ujął to LeDoux (2000),
wieka jest przekształcenie się emocji nieświadomych nazywając uczucia „ozdobami - przybraniem na cia-
(niejawnych) w emocje świadome (jawne). Umożliwia steczku". Autor ten przyrównuje emocje odczuwane
to zarówno opis, jak i zrozumienie własnych stanów przez człowieka do barw. Zwraca uwagę, że w rze-
emocjonalnych oraz emocji odczuwanych przez inne czywistości istnieje tylko kilka kolorów podstawo-
osoby. Najwyższym poziomem rozwoju emocjonalne- wych, a ich rozmaite połączenia dają dopiero ogrom-
go jest metaświadomość stanów emocjonalnych. Po- ną wręcz gamę o dcieni. Analogia ta, choć poniekąd
zwala ona bowiem nie tylko na interpretację odczu- trafna, może jednak łatwo wprowadzić w błąd.
wanych emocji, lecz przede wszystkim na ich ocenę. W muzyce europejskiej gama zawiera osiem tonów
Dzięki temu możliwe jest utrzymanie dystansu wobec podstawowych, a jednak znajomość tych ośmiu to-
powstałych emocji i odpowiednie ich kontrolowanie nów nie wystarczy nawet do zagrania poloneza Cho-
(ryc. 9.26). pina na fortepianie, nie mówiąc już o komponowaniu
tego utworu. Każdy muzyk dobrze wie, że te osiem
tonów można obniżać lub podwyższać. Wie również,
Metaświadomość że istnieje zjawisko enharmonii, gdy gis brzmi tak
(interpretacja i ocena
samo jak as. Nie dociekamy nawet niuansów, o jakie
stanów emocjonalnych)
chodzi w instrumentach klawiszowych i smyczko-
wych. Efekt, jaki dana muzyka wywoła u słuchacza,
nie jest sumą efektów wszystkich nut wchodzących
Emocje świadome
(jawne) w skład utworu, tak samo jak efektu poematu nie
można sprowadzić do sumy znaczeń wszystkich
użytych w nim słów. W analogiczny sposób zasto-
sowana przez LeDoux metafora „przybranie na cia-
steczku" jest wysoce redukcjonistyczna, a co za tym
idzie, myląca.
Warto chociażby zwrócić uwagę, że miłość mię-
dzy mężczyzną i kobietą ma u podstaw, bezspornie,
popęd biologiczny, ale wcale nie oznacza to, że do
szczęścia w miłości wystarczy udany seks, o czym
wie doskonale każdy psychoterapeuta specjalizujący
Rycina 9.26. Mikrogenetyczny model emocji się w terapii małżeńskiej. Co prawda, jeżeli człowiek
Źródło: opracowanie własne. nie patrzy pod nogi, to szybko wpadnie do rowu.
Z drugiej zaś strony, jeżeli chodzi, nie odrywając
Wymiana bodźców emocjonalnych między po- oczu od własnych stóp, nieuchronnie wpadnie pod sa-
szczególnymi piętrami układu emocjonalnego, przed- mochód. Przykład ten pokazuje, że nie możemy igno-
stawionego na ryc. 9.26, odbywa się dwukierunkowo. rować biologicznych, cielesnych korzeni wszystkich
Podobnie jak impulsy z dolnych pięter kształtują na- ludzkich emocji, a jednocześnie nie wolno nam spro-
sze myśli i zachowania, tak sposób naszego myślenia wadzić całego bogactwa ludzkiego życia emocjonal-
i zachowania może wpływać na reakcje podświado- nego do poziomu zwierzęcego. Wielu badaczy twier-
mej części mózgu (Rohen 2012). dzi, że udało im się zidentyfikować pierwotne emocje,
Przytoczony model umożliwia również udziele- do których zalicza się wstręt, lęk, złość i miłość rodzi-
nie odpowiedzi na pytanie, czym są emocje i jakie cielską. Jak się zdaje, podobne reakcje występują nie-
jest ich znaczenie w naszym życiu. O emocjach myśli mal u wszystkich istot żywych posiadających jakikol-
3 0 0 9 . System emocjonalny: modelowanie stosunku do siebie i świata

wiek układ nerwowy, bez względu na skomplikowanie w tym procesie odgrywa przypodstawna kora czo-
rozwoju ewolucyjnego. łowa i ciało migdałowate. Z kolei kora wyspy łączy
Według teorii mikrogenetycznej reakcje pierwot- się z odczuwaniem stanów emocjonalnych. Istnieją
ne nie wymagają zaangażowania świadomości - mo- pewne dane wskazujące na to, że lewa półkula wiąże
gą skłonić daną osobę do wycofania się lub do podą- się głównie z emocjami pozytywnymi, prawa zaś -
żania naprzód przy całkowitym braku udziału woli z negatywnymi. Fakt ten nie znalazł jednak pełnego
(Brown 2012). Bywa jednak, że zachowanie to pocią- potwierdzenia ani w obserwacjach klinicznych, ani
ga za sobą katastrofalne skutki. Emocje złożone są w badaniach funkcjonalnego obrazowania mózgowia.
natomiast skomplikowanymi konstrukcjami, powsta- Dodatkowy problem w opisie systemu emocjonalnego
jącymi dopiero po znacznym przetworzeniu przez polega na tym, że pojęcie tradycyjnie z nimi wiąza-
świadomą część mózgu i dogłębnej wymianie infor- nego układu limbicznego także zostało rozszerzone
macji między obszarami kory mózgowej, które leżą i obecnie włącza się do niego również struktury pnia
powyżej tzw. układu limbicznego. Przypomnimy mózgowia.
jeszcze raz, że te ewolucyjnie nabyte procesy (w tym Złożony charakter emocji sprawia liczne problemy
stany emocjonalne) powtarzają się w każdym stanie diagnostyczne, przy czym tradycyjnie stosowane te-
naszego umysłu. sty - np. Test Rorschacha - okazują się w tym przy-
padku mało przydatne. Niewątpliwie jednak wiele
o stanie emocjonalnym danej osoby może nam powie-
dzieć wykonany przez nią rysunek. Okazuje się rów-
9.11. PODSUMOWANIE
nież, że wyrażanie emocji za pomocą odpowiedniego
Powszechnie wiadomo, że istnieje związek emocji wyrazu twarzy także nie jest w pełni jednoznaczne.
z rozumowaniem i zachowaniem. Wiadomo też, że Jak wskazywaliśmy w poprzednich rozdziałach, bar-
związek ten może być zarówno pozytywny, jak i ne- dzo pomocne są tutaj badania neurofizjologiczne.
gatywny - wyznacza on nasze reakcje na otaczające Umożliwiają one bowiem ukazanie znaczenia po-
w świecie zjawiska i przeżycia innych ludzi. Pozy- szczególnych struktur mózgowia oraz ich wzajemne
tywnym przykładem wpływania emocji na postawę połączenia. Badania Kropotova (2009) wykazały, że
człowieka jest empatyczne zachowanie nowojorskiego w skład systemu emocjonalnego wchodzą:
policjanta w stosunku do bezdomnego, któremu kupi!
on buty. Negatywnych przykładów zaś dostarczają • przypodstawna kora czołowa;
nam przypadki pobić lub zabójstw dokonywanych • przednia część zakrętu obręczy;
w afekcie. Warto przypomnieć, że angielskie określe- • kora wyspy;
nie terminu „emocje" brzmi emotion i nawiązuje do • zakręt zaśrodkowy (obszar somatosensoryczny);
wyrazu motion, czyli ruch. W wyrażanie emocji są • ciało migdałowate;
zaangażowane włókna ruchowe somatyczne, ruchowe • przednia część podwzgórza;
autonomiczne i ruchowe endokrynne. Bliski związek • brzuszna część prążkowia (jądro półleżące).
między ruchem i emocjami jest dobrze widoczny Należy podkreślić, że badania te umożliwiają
w języku neuropsychiatrii. Odzwierciedla to np. ter- również diagnostykę zaburzeń emocjonalnych, ponie-
min „psychomotoryczny" używany w odniesieniu do waż zapis EEG fali alfa można wykorzystać jako
depresji. Na złożony, dynamiczny charakter emocji, wskaźnik depresji i lęku, przynajmniej u niektórych
zwanych przez niego afektami, wskazywał również pacjentów. Wskazują również na znaczenie serotoniny
Freud (2004). w prawidłowym działaniu systemu emocjonalnego.
Inaczej rzecz ujmując, system emocjonalny łączy Na zakończenie przedstawiliśmy szczególny
naszą percepcję i działanie z czynnikami popędowy- przypadek utraty uzewnętrzniania emocji u pacjenta
mi, motywacyjnymi i uczuciami. Z anatomicznego z uszkodzeniem mózgu. Ponieważ wypowiadał on
punktu widzenia jest grupą ściśle ze sobą połączonych wszystkie słowa - także zapewnienia o swoich uczu-
korowych i podkorowych struktur, które umożliwia- ciach -jednostajnym głosem, był odbierany jako czło-
ją nam wytwarzanie i odczuwanie emocji. Niektóre wiek zimny i cyniczny. Zakłócało to kontakty z inny-
z tych struktur odgrywają istotną rolę z neurofizjo- mi ludźmi i doprowadziło do rozwodu. Można wręcz
logicznego punktu widzenia, gdyż reprezentacje ze- powiedzieć, że pacjent ten przejawiał swoistą „afazję
wnętrznych i wewnętrznych bodźców są tu przetwa- emocjonalną". Przeprowadzona terapia doprowadziła
rzane na emocjonalnie znaczące kategorie, takie jak: jednak do poprawy jego stanu, a zwłaszcza umiejęt-
nagrody, kary, popędy i motywacje. Główną rolę ności odpowiedniego wyrażania emocji.
9.11. Podsumowanie 301

Poddaliśmy też rewizji powszechnie znany przy- to brakiem krytycyzmu i ogólnym rozhamowaniem,
padek Phineasa Gagea, wskazując, że w większości w wyniku czego - jak to obrazowo ujął opisujący te-
publikacji zaburzenia występujące u tego pacjenta go pacjenta lekarz - Gage ulegał „zwierzęcym popę-
wiąże się głównie z zaburzeniami zachowania. Po- dom". Niewątpliwie świadczy to o dojściu do głosu
mijano jednak możliwość występowania zaburzeń niższych (ewolucyjnie starszych) struktur mózgowia.
pamięci, a przede wszystkim nie zwracano wystar- Także ten klasyczny przypadek potwierdza ko-
czającej uwagi na współwystępujące zaburzenia nieczność szczegółowej analizy poszczególnych obja-
emocjonalne. Wykorzystanie współczesnych technik wów, i to z uwzględnieniem ich rozwoju (zmienności).
neuroobrazowania umożliwiło - na podstawie za- Przede wszystkim zaś ukazuje, jak niewystarczające
chowanej czaszki - precyzyjne określenie obszarów jest ograniczanie się do określenia lokalizacji same-
uszkodzenia mózgu. Przede wszystkim wykazano, go uszkodzenia. Jednocześnie umożliwił ukazanie
że uraz objął również przyśrodkowy obszar orbitalny klinicznej przydatności zaproponowanej przez nas
(nadoczodołowy) w górę, do tyłu i w prawo do ob- neuropsychologii procesu i związanego z nią sposobu
szaru przedcentralnego. Oznacza to, że musiały zo- oceny występujących u danego pacjenta objawów.
stać przerwane połączenia między okolicą czołową Przedstawiony na ryc. 9.26 mikrogenetyczny model
a strukturami podkorowymi, co z reguły prowadzi emocji powinien ułatwić bliższe zrozumienie zapre-
do zaburzeń w kontrolowaniu emocji. Przejawiało się zentowanego tu podejścia.
SYSTEMY SENSORYCZNE A TWORZENIE
OBRAZU SIEBIE I ŚWIATA
Tworzysz w umyśle idee złożone i sens nadajesz swemu otoczeniu
byt oddzielasz od nicości nieskończonej i świat swój wykuwasz jak platoński Demiurg
wstępujesz w umysłu swojego przestrzenie by znaleźć najpiękniejsze odwieczne idee
wiarę, nadzieję i miłość aby ich wcielenie stało się twym sensem i życiowym celem
Maria Pąchalska, Autor siebie (2014)

SPIS TREŚCI

10.1. Informacje ogólne 303


10.2. Systemy sensoryczne 305
10.3. Złudzenia świadomości bodźców 305
10.4. Percepcja formy a szkoła psychologii postaci
0Gestałt) 312
10.5. Twórczy charakter percepcji systemów
sensorycznych 318
10.6. Neurofizjologiczne modele działania systemów
sensorycznych 323
10.7. Topografia korowa w badaniach
neurofizjologicznych 331
10.8. System somatosensoryczny 340
10.9. Model mechanizmów sensorycznych
związanych z wykrywaniem zmian 341
10.10. Mikrogenetyczny model percepcji 347
10.11. Problematyka świadomości przetwarzania
bodźców 349
10.12. Podsumowanie 351
70.7. Informacje ogólne I 303

10.1. INFORMACJE OGÓLNE badań naukowych, w tym głównie w zakresie neuro-


obrazowania mózgu. Możliwe będzie również lepsze
Zaprezentowany cytat (Pąchalska 2014) wskazuje, że uporządkowanie (dla celów akademickich) spektrum
w procesie spostrzegania świata ważną rolę odgrywa- zaburzeń, które mogą wystąpić u osób ze zróżnicowa-
ją nasza dotychczasowa wiedza i doświadczenie, a nie nymi uszkodzeniami mózgu. Ma więc duże znaczenie
tylko bodźce zewnętrzne, jak to się zakłada w trady- praktyczne, gdyż, jak powszechnie wiadomo, osoby
cyjnej psychologii. Nasze narządy zmysłowe nie są te przejawiają często szerokie, trudne do uporządko-
bowiem biernymi układami do biernego odbierania wania spektrum objawów uwarunkowanych polietio-
i nagrywania informacji pochodzących ze świata, tak logicznymi deficytami, które objawiają się w sferach
jak kamery i mikrofony. Równie ważne w procesie poznawczej, behawioralnej, ale i emocjonalnej.
percepcji są nasze postawy, nastawienie i emocje. Na W konsekwencji dzięki tak pojmowanym syste-
podstawie tych czynników tworzymy własny, unikal- mom sensorycznym możliwy będzie lepszy wgląd
ny, zintegrowany obraz świata. Należy podkreślić, w istotę percepcji. Nie jest to sprawa bagatelna, gdyż
że wszystkie wymienione czynniki stanowią ważny uczeni z całego świata wciąż redefiniują pojęcia z te-
składnik systemów sensorycznych człowieka. go zakresu, zadając ważne pytania:
Systemy sensoryczne człowieka są w neuropsy-
chologii procesu rozumiane jako zbiory współdziała- • Czy naprawdę świat poznajemy wyłącznie dzięki
jących i/lub połączonych że sobą funkcjonalnie narzą- percepcji, czy raczej dzięki percepcji i rozumowi?
dów zmysłów oraz dynamicznie połączonych że sobą • Jaki jest związek percepcji z innymi procesami
struktur anatomicznych. Użyte w definicji słowo psychicznymi?
„system" nie jest przypadkowym synonimem np. • Dlaczego percepcja jest ściśle związana z funkcja-
„struktury" czy „układu". W ujęciu teorii systemów, mi wykonawczymi?
która pochodzi zresztą z zupełnie innej dziedziny na-
Na te i inne pytania można znaleźć w literaturze
uki, jaką jest fizyka jądrowa (Atmanspacher 1998,
neuropsychologicznej różne propozycje odpowiedzi,
2003), system to zbiór współdziałających i/lub połą-
związane z podejściem teoretycznym i warsztatem na-
czonych że sobą obiektów, pozostających w relacji ze
ukowym danego autora. W związku z tym istnieje bo-
sobą dzięki działaniu określonych sił.
gactwo teorii, które starają się wytłumaczyć istotę sys-
Systemy sensoryczne to szerokie pojęcie, obejmu-
temów sensorycznych i percepcji (Brown 1983). Starsze
jące wiele procesów psychicznych, np. wrażeń, uczuć,
podejścia definiują percepcję jako izolowane zjawisko
świadomości bodźców, które nie odzwierciedlają do-
(Levine i Schefner 1981; Ungerleider i Mishkin 1982),
kładnie świata fizycznego (Pąchalska 2008). Zgodnie
nowsze - jako proces przetwarzania informacji (Kolb
z teorią ewolucji systemy sensoryczne reagują jedynie
i Whishaw 2003), najnowsze zaś (na ogół ściśle zwią-
na te aspekty środowiska, które są ważne dla prze-
zane z metodami neuroobrazowania) ujmują percepcję
życia, a więc dostarczają taką ilość informacji o oto-
jako jeden z czterech systemów przetwarzania infor-
czeniu, jaka jest wystarczająca do przetrwania, a nie-
macji (Kropotov 2009; Kropotov i Mueller 2009, 2012;
koniecznie do zrozumienia świata (Kolb i Whishaw
Barry i in. 2009; Pąchalska i Kropotov 2013).
2003). Dlatego też nie wszystkie zmysły człowieka
Przed przystąpieniem do opisu tego zagadnienia
rozwinęły się w sposób optymalny (np. bardzo mała
konieczne jest zatem uściślenie istoty systemów sen-
zdolność do różnicowania pola elektrycznego, pro-
sorycznych oraz omówienie dynamicznego charakte-
mieniowania podczerwieni, infra- czy ultradźwięków)
ru percepcji i innych procesów psychicznych, z który-
(K ropotov 2009).
mi jest ona związana i które wchodzą w skład tych
W podręczniku używamy terminu „systemy senso-
systemów.
ryczne", a nie „system sensoryczny", ponieważ syste-
my te obejmują tematykę percepcji wielozmysłowej.
Powszechnie przecież wiadomo, że człowiek jest istotą
10.1.1. Problemy definicyjne
polimodalną i świat odbiera wszystkimi zmysłami (Pą-
chalska 2007), a nawet, jak twierdzą fizycy jądrowi, Jako punkt wyjścia można przyjąć definicję Levine'a
pozazmysłowo (Atmanspacher 1998, 2003; Kaku 2011). i Schefnera (1981: l), według której:
Sformułowanie tej „roboczej" w swojej naturze Pojęcie percepcji odnosi się do interpretacji informacji
definicji jest zatem niezbędne ze względu na prezen- zbieranych i przetwarzanych przez zmysły. Czucie po-
towane w podręczniku zagadnienia zarówno teore- lega na odkryciu obecności bodźca, natomiast percep-
tyczne, jak i praktyczne, wynikające z najnowszych cja - na jego identyfikacji.
304 ! 70. Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

Autorzy ci zakładają, że pojęcie samego wrażenia obrazu określonej osoby, miejsca, przedmiotu, sy-
odnosi się do elementarnego procesu poznawczego, tuacji, stanu rzeczy lub wydarzenia. Tym samym
który powstaje pod wpływem działania specyficznych można przypuszczać, że obiekt percepcji jako taki
bodźców na określone narządy zmysłowe, umożliwia- jest czymś konkretnym, przedstawiającym się
jąc odbiór odpowiedniej cechy przedmiotu czy zjawi- zmysłom w przestrzeni i w czasie, a nie abstrak-
ska (np. smaku, barwy, dźwięku). Podkreślają rów- cją, kategorią czy pomysłem. Jednakże status
nież, że podana przez nich definicja obejmuje dwa obiektu percepcji nie przesądza o jego realności,
istotne aspekty percepcji: (1) proces zbierania wrażeń gdyż np. w trakcie halucynacji i marzeń sennych
(danych) zmysłowych oraz (2) proces percepcji (inter- pojawiają się obiekty percepcji, które nie są (w tra-
pretacja) wrażeń zmysłowych. dycyjnym sensie tego słowa) realne (Brown 1989).
Aby lepiej zrozumieć definicję percepcji (por.
Słownik terminów), warto przybliżyć zaproponowane Warto zauważyć, że w najbardziej znanych pod-
przez autorów i akceptowane dość powszechnie ręcznikach neuropsychologii (Kolb i Whishaw 2003,
w neuropsychologii odróżnienie procesu zbierania 2007) autorzy traktują zmysły (wzrok, słuch itd.) sa-
wrażeń (vel danych) zmysłowych od procesu percepcji me w sobie jako procesy nerwowe zachodzące na ob-
(,interpretacji) tych wrażeń (Kolb i Whishaw 2003). wodzie, sugerując, że są one bardziej przedmiotem
zainteresowania okulistów, audiofonologów, neurolo-
• Proces zbierania wrażeń odnosi się do zbierania in- gów i innych specjalistów zajmujących się narządami
formacji przez narządy zmysłów w postaci różnego zmysłowymi, natomiast sama percepcja, czyli proces
rodzaju energii fizycznej, czyli bodźców ze środo- tworzenia obrazów w mózgu na podstawie danych
wiska zewnętrznego i wewnętrznego (ibid.). Dzięki zmysłowych, jest przedmiotem zainteresowania neuro-
specjalnym receptorom, składającym się z pojedyn- psychologów. Podkreślają jednak przy tym. że zacho-
czego neuronu lub ze zwojów neuronów, odebrana dzenie percepcji jest warunkowane wystąpieniem obu
energia zostaje przekształcona w odpowiednie syg- wymienionych jej wymiarów, czyli procesu zbierania
nały nerwowe (proces ten nazywa się transdukcją wrażeń (danych) zmysłowych i samego procesu ich
zmysłową). Człowiek oprócz pięciu podstawowych spostrzegania (interpretacja).
zmysłów (tj. wzroku, słuchu, dotyku, smaku i wę- Mózg przetwarza jednocześnie (iub prawie jedno-
chu) posiada również receptory zdolne do odebra- cześnie) miliony bitów informacji na sekundę i setki
nia innych sił fizycznych, oddziałujących na ciało, zachodzących procesów, czyli zdumiewającą liczbę
takich jak ciepło i nacisk, jak również receptory informacji (Brown 2002). Rejestruje wszystkie czyta-
odbierające sygnały pochodzące z samego ciała, ne teksty, oglądane obrazy, kształty i kolory, tempera-
jak np. ból i inne wrażenia cielesne, zwane some- turę otoczenia, nacisk stóp na podłoże, dochodzące
stezją, oraz poczucie ruchu ciała, zwane kinestezją. dźwięki, suchość ust, a nawet fakturę dotykanych
Jednakże dane te, co należy dobitnie podkreślić, przedmiotów - np. delikatność klawiatury laptopa, na
same w sobie są tylko sygnałami elektrycznymi której teraz jedno z nas (w tym wypadku Maria Pą-
kursującymi przez neurony obwodowe. Nie można chalska) pisze. Ale do pisania stymuluje też miękki
zatem mówić o percepcji na poziomie komórek fotel, na którym można się czasem kołysać, gdy ko-
i nerwów. Świadczy o tym fakt, że pacjenta opero- nieczne jest bardziej intensywne myślenie, a także
wanego pod narkozą można poddać strasznym docierające do świadomości inne bodźce: aksamitny
cierpieniom - ale sygnały bólowe z obwodu nie do- głos Toma Jonesa z właśnie zakupionej płyty Spirit in
cierają do jego świadomości, co oznacza, że nie sta- the room, zapach świeżo zaparzonej kawy, głośny
nowią obiektu percepcji, a to z kolei znaczy, że śmiech chłopców bawiących się na podwórku, śpiew
praktycznie ten ból nie istnieje (Brown 1989). Tak skowronka, zdjęcie na półce, przedstawiające
samo można patrzeć na jakiś obiekt (czyli skiero- uśmiechniętego, nieżyjącego już męża, a także nie-
wać otwarte oczy w kierunku umożliwiającym do- ziemski wprost zapach kwitnącego bzu, wpadający do
starczenie bodźców świetlnych do nerwu optyczne- pokoju przez uchylone okno, leniwie płynąca biała
go) i go nie widzieć, jeżeli odebrane bodźce nie chmurka na błękitnym niebie, a nawet hejnał z Wieży
docierają do świadomości. Dzieje się tak np. w głę- Mariackiej przypominający, że jest już godzina 12:00.
bokim zamyśleniu lub w ślepocie korowej (Pąchal- Jednym słowem - codzienne życie Krakowa.
ska 2007). Przykład ten pozwala nam zauważyć, że mózg nie-
• Termin „percepcja" („spostrzeganie") obejmuje ustannie monitoruje bieżące procesy i funkcje organiz-
proces powstania w świadomości rozpoznanego mu, takie jak rytm oddechu, ruchy gałek ocznych, głód
10.3. Złudzenia świadomości bodźców I 305

czy pracę mięśni dłoni, przetwarza wszystkie emocje, świadomości jako czyjaś twarz, jakiś przedmiot, ciąg
myśli i wspomnienia. Mózg ma zdolność oceny wagi liter, czy też najprościej - świadomość tego, że jest
wszystkich tych danych i odfiltrowywania mniej istot- dzień lub noc. Szacuje się, że blisko 90% informacji
nych informacji, zarówno na jawie, jak i we śnie1. Zdol- 0 otoczeniu człowiek uzyskuje za pomocą wzroku.
ność ta stwarza podstawy do dalszego przechowania Znacznie mniej uwagi poświęcano systemowi słu-
w pamięci długotrwałej istotnych danych, efektywnej chowemu i somatosensorycznemu, ale dzięki burzli-
percepcji opartej na tych danych, co zapewnia również wemu rozwojowi dynamicznych technik neuroobrazo-
sprawne działanie systemu wykonawczego i skuteczne wania, pozwalających na rejestrację funkcjonowania
funkcjonowanie w świecie. Mózg działa inaczej niż po- mózgu, badaniom poddano również te systemy i w re-
zostałe organy. Dostrzegamy w nim inteligencję, zdol- zultacie ich działanie jest obecnie dość dobrze pozna-
ność rozumowania, generowania uczuć, snucia marzeń ne. W związku z tym postaramy się przybliżyć dzia-
i planów, podejmowania działań oraz wchodzenia w in- łanie wszystkich trzech systemów (wzrokowego,
terakcje z innymi osobami. słuchowego i somatosensorycznego), a w szczególno-
ści jego neuropsychologiczne i neurofizjologiczne
Jakie zatem struktury umożliwiają człowiekowi wyod- podstawy oraz mechanizmy.
rębnianie i ułożenie sensownej całości z natłoku da-
nych docierających do niego ze złożonego i różnorod-
nego świata oraz z wnętrza organizmu? 10.2.1. Neuropsychologiczne podstawy
Zadając to pytanie, nie mamy na myśli poszukiwania
działania systemów sensorycznych
ściśle określonych ośrodków czy struktur związanych Omawiając neuropsychologiczne podstawy działania
z lokalizacją danej funkcji psychicznej w korze, lecz systemów sensorycznych, przypomnijmy, że najbar-
raczej zrozumienie anatomicznych podstaw i neuro- dziej poznane są prawa rządzące percepcją wzrokową
fizjologicznych mechanizmów leżących u podłoża 1 słuchową. Te rodzaje percepcji są bowiem przetwa-
omawianych procesów. rzane przez tzw. kanały prymarne (Kaczmarek 1988)
i są istotne w procesie komunikacji wykorzystywanej
w diagnozowaniu i rehabilitacji neuropsychologicznej,
gdyż np. wiele instrukcji wykonywania testów i ćwi-
10.2. SYSTEMY SENSORYCZNE
czeń ma charakter wzrokowy lub słuchowy. W ostat-
W literaturze przedmiotu wyróżnia się kilka współ- nich latach jednak badania często dotyczą praw rzą-
działających że sobą systemów sensorycznych 2 . Warto dzących percepcją przestrzeni, która jest niezwykle
podkreślić, że badacze najczęściej koncentrują się na ważna dla zrozumienia sposobu funkcjonowania pa-
opisie trzech następujących systemów sensorycznych: cjentów z chorobami neurodegeneracyjnymi mózgu.
wzrokowego, słuchowego i somatosensorycznego. Jedną z najbardziej istotnych cech percepcji wzro-
Najwięcej uwagi w literaturze przedmiotu poświę- kowej jest jej złożona organizacja (Budohoska i in.
cono jednak systemowi wzrokowemu, ponieważ spo- 1983; Kolb i Whishaw 2003; Pąchalska 2008). Trudno
śród wszystkich systemów recepcyjnych, pozwalają- więc zrozumieć, dlaczego w większości podręczni-
cych na zbieranie informacji o otaczającym świecie, ków neuropsychologii autorzy koncentrują się głów-
jest on najważniejszy ze względu na liczbę przekazy- nie na mechanizmach odbioru wrażeń na poziomie
wanych informacji. W nerwie wzrokowym człowieka obwodowym (Kartsounis 2003). W rezultacie może-
znajduje się 1,6-2 min włókien nerwowych, które prze- my w nich znaleźć wiele informacji o budowie oka
kazują do mózgu informacje pobrane za pomocą 250- czy ucha, o przebiegu odpowiadających im nerwów
290 min receptorów (Lindsay i Bone 2004). Liczne da- czaszkowych oraz ogólnie o prawidłowościach doty-
ne, zbierane z otoczenia za pomocą naszego narządu czących widzenia, słyszenia i czucia, mniej zaś o sa-
wzroku, są następnie przetwarzane przez miliony ko- mym procesie spostrzegania.
mórek nerwowych, aby wreszcie dotrzeć do naszej

1
Sen ma m.in. takie właściwości, że niejako „oczyszcza" 10.3. ZŁUDZENIA ŚWIADOMOŚCI
pamięć i pomaga w zapisie rzeczy ważnych (Kolb i Whishaw
2003).
BODŹCÓW
2
Praktycznie rzecz ujmując, można wymienić tyle rodza-
W światowej literaturze przedmiotu można znaleźć
jów percepcji, ile jest zmysłów, a może i więcej, gdyż w literaturze
przedmiotu znajdują się doniesienia na temat percepcji pozazmys- wyniki wielu badań poświęconych złudzeniom świa-
łowej (Hebb 1949; Atmanspacher 2003; Kaku 2011). domości bodźców. Poglądy autorów na ten temat ewo-
306 0. Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

A) B)
izn+im-t
ja odnajduję w NIM swoją drogę,
ja w NIM odkrywam siłę,
ja od NIEGO uzyskuję świadomość,
n^rt «-f>Air«»t4.
ja GO obejmuję,
ja GO całuję,
ja ku NIEMU z d ą ż a m .
--ii. iz»m+ o.
D)
**• mł jpf m mm sm *
C)
* «M o d k r y j . '
r
• •»« K . *•*> * • J NIEGO uzys* m * *
N»li ' « . i--'. * • * • • « | O obejmuję.
• »«s rmj r.mrn* «. * całuję.
• •»« . 131. • - | f v » » % F M " - i,

Rycina 10.1. Fragment wiersza On autorstwa Momota Soji (1992)


(A) i (B) - uważasz, że tak widzisz; (C) i (D) - tak widzisz naprawdę.
Źródło: opracowanie własne.

luowały w czasie. Na początku XIX wieku założenie działania systemów sensorycznych. Wobec tego, aby
o doświadczaniu natychmiastowej percepcji było cał- spostrzec dany przedmiot, nasz mózg na podstawie
kowicie zgodne z ówczesną wiedzą o działaniu mó- docierających do niego informacji musi odpowiedzieć
zgu. Wiadomo było, że układ nerwowy składa się sobie na pytanie, co to jest lub co to może być.
z włókien nerwowych, które przewodzą impulsy elek- Frith (2007) zauważa, że tylko wydaje się nam, że
tryczne (Frith 2007). Sądzono, że energia elektryczna spostrzegamy cały świat natychmiast i bez wysiłku.
przebiega niezwykle szybko, z prędkością światła, Myślimy również, że widzimy całą scenę wzrokową,
stąd nasza percepcja świata przez włókna nerwowe ze wszystkimi szczegółami i kolorami. Jest to jednak
wiodące od oczu również mogła być niemal natych- złudzenie. Ostro, że szczegółami i w kolorze, widzi-
miastowa. Dopiero w 1852 r. Hermann von Helmholz my jedynie centralną część danej sceny wzrokowej,
zmierzył prędkość przewodzenia nerwowego i udo- która pada na siatkówkę oka (ryc. 10.1).
wodnił, że impulsy nerwowe nie przebiegają tak szyb- Dzieje się tak dlatego, że tylko w środkowej części
ko, jak zakładano 3 . Okazało się, że impuls nerwowy siatkówki (w plamce żółtej) znajdują się gęsto upako-
w przypadku neuronów systemu sensorycznego poko- wane neurony wrażliwe na kolor (czopki). Poza tą czę-
nuje 1 metr w ciągu 20 ms. Podobna sytuacja zacho- ścią (ok. 10 mm od środka) neurony są rozmieszczone
dzi w przypadku neuronów systemu wykonawczego, rzadziej i wykrywają jedynie światło i cień (pręciki),
choć czas reakcji jest jeszcze dłuższy i wynosi powy- a percepcja wzrokowa jest nieostra i bezbarwna.
żej 100 ms. Badania te wykazały, że nasze spostrze-
ganie obiektów nie jest natychmiastowe, dlatego że Powstaje pytanie: dlaczego nie jesteśmy świadomi te-
w mózgu muszą zajść różne procesy, zanim w umyśle go zjawiska?
pojawi się umysłowa reprezentacja danego obiektu. Najbardziej prawdopodobna odpowiedź brzmi, że
Von Helmholz postawił więc hipotezę, że percepcja umożliwiają to nieustanne (nawet drobne) ruchy oczu,
świata nie jest bezpośrednia, lecz oparta na „nieświa- dzięki którym każda część sceny wzrokowej może się
domych wnioskowaniach'14 związanych że specyfiką znaleźć w centrum pola widzenia, gdzie możliwe jest
spostrzeganie szczegółów. Dlatego też możliwe staje
3
Von Helmholz mierzył „czas percepcji'', prosząc badane-
go o włączenie przycisku, kiedy tylko poczuje dotknięcie którejś
z części jego ciała. nąć skojarzeń z „mętną i jego zdaniem, nieuzasadnioną ideą"
4
Pojęcie „nieświadomego wnioskowania" wzbudzało wiele Schopenhauera i jego zwolenników (np. Freuda) określających tą
kontrowersji w psychologii. Widziano w nim atak na podstawy samą nazwą inne zjawiska. Warto dodać, że von Helmholz był jed-
moralności, ponieważ nie można mówić o winie, jeśli wnioskowa- nym z wielkich uczonych XIX w. Za to i inne wielkie odkrycia,
nie dokonuje się w sposób nieświadomy (Frith 2007). Dlatego też ważne dla rozwoju fizyki i medycyny, otrzymał tytuł szlachecki
von Helmholz przestał stosować ten termin. Chciał bowiem unik- „von Helmholz".
.3. Złudzenia świadomości bodźców 307

się czytanie tekstu wiersza w języku polskim oraz ka składa się z dwóch wersji, które różnią się tylko
przyjrzenie się tekstowi tego wiersza w jednym z sys- jednym szczegółem (ryc. 10.2A i C). Jak można się
temów pisma japońskiego (Kanji). Jednakże bez zna- przekonać, bardzo trudno zauważyć, że w jednej
jomości języka japońskiego będziemy w stanie jedy- z wersji (ryc. 10.2C) księżniczka nie ma korony.
nie stwierdzić, że na rycinie są różne znaki (ryc. 10.1). A przecież korona to ważny atrybut księżniczki. War-
Albowiem, jak już podkreślaliśmy, właściwa percep- to też podkreślić, że podczas wykładów z neuropsy-
cja wiąże się nie tylko z prawidłowym odbiorem chologii, mimo wielokrotnego prezentowania na slaj-
bodźców, lecz także z wiedzą i uprzednim doświad- dzie jednej scenki po drugiej (koniecznie z szarym
czeniem. Są to podstawy percepcji twórczej zgodnie ekranem - ryc. 10.2B - między prezentacjami), stu-
z teorią mikrogenetyczną, co omówimy szerzej w dal- denci nie dostrzegają różnicy.
szej części rozdziału. Ten eksperyment pokazuje, że szybko spostrzega-
my istotę scenki i jej humorystyczny wydźwięk. Nie
mamy jednak wszystkich szczegółów w umyśle. Aby
10.3.1. Ślepota na zmiany można było dostrzec zmianę w jednej że scenek, musi-
Nawet jeśli wydaje się nam, że zobaczyliśmy wszyst- my badanemu zwrócić uwagę („popatrz na koronę").
ko w danej scenie, nadal możemy ulegać złudzeniu. W przeciwnym razie może on nie spostrzec tego deta-
Dobrym przykładem jest tu ślepota na zmiany (chan- lu, chyba że przez przypadek spojrzy na niego w mo-
ge blindness), którą opisali jako pierwsi na świecie mencie zmiany slajdu. Podobne eksperymenty są dość
Rensik i współautorzy (1997; cyt. za Frith 2007). Zja- szeroko opisywane w literaturze (Frith 2007). Trik psy-
wisko to było i jest do tej pory przedmiotem wielu chologiczny związany że ślepotą na zmiany polega na
opisów. Ślepota na zmiany pokazuje i uświadamia tym, że nie wiadomo, gdzie należy patrzeć, by zauwa-
nam, że osobiste doświadczenie bywa błędne. żyć tę zmianę.
Oto przykład scenki satyrycznej zatytułowanej W rzeczywistości nasze widzenie peryferyjne,
Niezwykły protest (ryc. 10.2). Obrazek przedstawia choć nieostre, jest bardzo czułe na zmiany. Jeśli mózg
sytuację, w której „gościnny" nowojorczyk „podaje wykryje np. jakiś ruch na obrzeżach pola widzenia,
na tacy" przerażoną młodą kobietę, którą nazywa natychmiast wzrok zwraca się w tym kierunku, że-
księżniczką. Jest to reakcja na wypowiedź osoby na- by można się było przyjrzeć tej części pola widzenia
zwanej „czarującym psychoanalitykiem", która wcześ- i stwierdzić przyczynę ruchu. W zaprezentowanym
niej stwierdziła niedwuznacznie, że chętnie by schru- eksperymencie ślepoty na zmiany po każdej scence
pała „piękną blondynkę" jak ciasteczko (ryc. 10.2A). wyświetlany jest pusty szary ekran. Powoduje to prze-
Dla naszych rozważań najistotniejsze jest to, że scen- obrażenie wizualne całej powierzchni ekranu, gdyż

A) Przerażona - Czarujący B) C) Przerażona , Czarujący


księżniczka psychoanalityk księżniczka \ psychoanalityk
k r
Gościnny Gościnny
nowojorczyk nowojorczyk

Rycina 10.2. Ślepota na zmiany


Jak szybko potrafisz znaleźć różnicę między tymi rycinami?
Źródło: opracowanie własne.
3 0 8 0 . Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

Krótki czas między


ekspozycjami twarzy Długi czas między
ekspozycjami twarzy

Pierwsza twarz niewidoczna Pierwsza twarz widoczna


Rycina 10.3. Maskowanie wzrokowe
Na ekranie wyświetlają się po kolei dwie twarze. Jeśli czas między pierwszą a drugą ekspozycją jest krótszy niż ok. 40 ms. badany
nie jest świadomy istnienia eksponowanej „maskowanej" twarzy (czy innego bodźca).
Źródło: opracowanie własne.

wszystkie elementy zmieniają się z wielobarwnych na na na człowieka oddziaływać podprogowo (Augustynek


szare i odwrotnie (na slajdach scenka jest kolorowa). 2011), oponenci zaś dowodzili, że taki efekt mógłby wy-
Zaprezentowane przykłady wskazują, że natych- stąpić jedynie wtedy, gdy badani byliby świadomi tego,
miastowe i kompletne uświadomienie sobie scenki co widzieli (Brown 2012). W latach późniejszych prze-
wzrokowej nie zawsze jest prawdziwe. W przypadku prowadzono wiele doświadczeń, nie znaleziono jednak
ryc. 10.1 mózg wie (jesteśmy świadomi), że obraz jest dowodu, by ukryte w filmach komunikaty nakłaniały
nieostry i automatycznie dokonuje poprawy za pomo- nas do kupna większej ilości reklamowanych „podpro-
cą ruchów przeszukujących gałek ocznych, dzięki gowo" towarów. Chociaż, jak zauważa Frith (2007),
czemu scena nabiera ostrości. Z kolei w przypadku można zaobserwować subtelny wpływ bodźców, któ-
ryc. 10.2 mózg nie otrzymuje sygnału umożliwiające- rych jesteśmy nieświadomi, ale jest to trudne do udo-
go wykrycie zaistniałej, nawet istotnej, zmiany Nasza wodnienia. W tym celu prowadzone są badania, w któ-
percepcja świata zewnętrznego zależy zatem od rych prezentuje się na krótko dany bodziec i następnie
uświadomienia sobie danego zjawiska. Zdrowy mózg „maskuje" go, pokazując natychmiast w tym samym
- jeżeli nie jest uszkodzony - „mówi" nam wszystko, miejscu inny bodziec (ryc. 10.3).
co wie i czego doznaje. Aby pomóc lepiej zrozumieć to zjawisko, omówi-
my eksperyment przeprowadzony przez Zajonca (cyt.
Czy zatem mózg jest świadomy, a umysł - nieświado-
za ibid.). Autor ten pokazywał badanym serię zdjęć
my zmian występujących w ślepocie na zmiany ?
twarzy, które „maskował" innymi, następczymi bodź-
Jeszcze do niedawna trudno byłoby odpowiedzieć jed- cami w postaci chaotycznej plątaniny kresek, co unie-
noznacznie na to pytanie. W latach 60. XX w. zjawisko możliwiało świadome zarejestrowanie twarzy. Na-
to nazywano percepcją podprogową5. Było ono nie- stępnie pokazywał każdą z tych twarzy obok nowej
zwykle kontrowersyjne: zwolennicy twierdzili, że moż- twarzy, zadając pytanie: „Zgadnij, którą z tych twa-
rzy właśnie ci pokazałem?". Badani na ogół nie potra-
5 fili udzielić odpowiedzi lub zgadywali, wskazując na
Zjawisko percepcji podprogowej wzbudzało wiele kontro-
wersji. Z jednej strony wiele osób było przekonanych, że firmy dowolną, wybraną przypadkowo twarz. Gdy jednak
reklamowe wstawiają do filmów ukryte komunikaty, żeby klienci zadał inne pytanie: „Którą twarz wolisz?", okazało
kupowali większą ilość jakiegoś towaru (np. napojów), nie wie- się, że większość badanych wskazała na twarz, która
dząc, że są manipulowani. Przykładowo w 1957 r. James Vicary była prezentowana podprogowo.
wstawił do filmu Piknik reklamę „Jedz popcorn i pij coca-colę".
Vicary twierdził, że dzięki temu trickowi sprzedaż popcornu Oznacza to, że odpowiedzi badanego zależą w du-
wzrosła o 58%, coca-coli zaś o 18%. Kilka lat później Vicary żym stopniu od zadawanych pytań. Pytanie o pre-
przyznał, że wymyślił całą tę historię, ale i tak na podstawie jego ferencje twarzy jest bowiem skierowane do systemu
raportu opublikowano wiele książek, np. Subliminal seduction. emocjonalnego, w którym, jak wiadomo, główną rolę
10.3. Złudzenia świadomości bodźców 8 309

odgrywają struktury podkorowe. Eksponowane bodźce Beck i współautorzy (2001) badali z kolei omó-
docierają tutaj i zostają wstępnie opracowane wcześniej, wione już przez nas zjawisko ślepoty na zmianę. Au-
przed przesłaniem ich do kory mózgowej. Potwierdza- torzy eksponowali badanym serię obrazów twarzy.
ją to wyniki najnowszych badań neurofizjologicznych W połowie prezentacji wybraną twarz zmieniano na
(Whalen i in. 1998; Kropotov 2009). inną, a w pozostałej połowie nie dokonywano żadnej
Warto tu przytoczyć badania przeprowadzone modyfikacji. Okazało się, że badani nie wykrywali
przez Morrisa i współautorów (1996a), w których eks- zmiany w przypadku obu eksponowanych serii. Jed-
ponowano badanym twarze wyrażające przestrach, nakże w reakcji na twarze modyfikowane wystąpił
zadowolenie lub brak wyraźnego afektu. Okazało się, wzrost aktywności w obszarze percepcji twarzy.
że jedynie prezentacja twarzy przestraszonych wy- Oznacza to, że informacja o zmianie dotarła do mó-
woływała aktywność ciała migdałowatego, które, jak zgu (ściślej - do obszarów percepcji twarzy), lecz nie
wiadomo, wiąże się z wykrywaniem sytuacji zagra- została uświadomiona (ryc. 10.5). Mówiąc metafo-
żających danemu organizmowi (ryc. 10.4A). Whalen rycznie, mózg nie „mówi" o wszystkim, co do niego
i współautorzy (1998) przeprowadzili eksperyment, dociera. Nie jest więc możliwe uświadomienie sobie
w którym eksponowano podprogowo twarz przestra- danego zjawiska, jego identyfikacja i nazwanie. Nie-
szoną, „maskując" ją twarzą wyrażającą zadowolenie możliwe zatem jest przejście do działania, czyli w tym
lub o wyrazie neutralnym. W obu przypadkach bada- przypadku nazwania emocji wyrażonej na twarzy.
ni twierdzili, że widzieli twarz neutralną. Ale podczas Tymczasem proces percepcji jest jeszcze bardziej
prezentacji przestraszonych twarzy wystąpiła aktyw- złożony. Może się bowiem zdarzyć, że mózg aktyw-
ność w ciele migdałowatym, choć badani nie zareje- nie wprowadza nas w błąd. Przykładem są złudzenia,
strowali ich świadomie (ryc. 10.4B). halucynacje i koszmary nocne.

Płaty czołowe

Widok mózgu od dołu


ukazujący położenie
ciała migdałowatego
w przyśrodkowej
części płatów
skroniowych

Płaty potyliczne
Przestraszona
twarz wywołuje
aktywność w ciele
migdałowatym...

...nawet jeśli nie


jesteś świadomy,
że ją widzisz

Bodźce budzące strach wywołują aktywność


w ciele migdałowatym (po prawej), nawet
gdy świadomie ich nie dostrzegamy
Rycina 10.4. Nieświadomie odbierane bodźce, które budzą strach i wywołują aktywność w ciele migdałowatym (po lewej stronie),
a których badany nie dostrzega świadomie
Źródło: opracowanie własne.
3 1 0 0 . Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

Widok mózgu od dołu Płaty czołowe


ukazujący położenie uważany za najistotniejszy element obrazu. Dzięki temu
obszaru w płacie odbierany przez nas świat wydaje się czysty i klarowny,
skroniowym (po prawej), chociaż mogą pojawiać się pewne zafałszowania. W sy-
który reaguje
na prezentacje twarzy. tuacjach życia codziennego nie ma to większego zna-
czenia, lecz w przypadku stykających się kątowo linii
najjaśniejszy jest kąt wewnątrz nich, co powoduje odpo-
wiednie przesunięcie percypowanego kąta; na zewnątrz
w przypadku figury górnej i do wewnątrz w przypadku
Obszar ten reaguje figury dolnej. W rezultacie odbierane są one jako nie-
na zmianę jednej twarzy
na drugą nawet wtedy, równe. Wpływ kontekstu na percepcję prezentujemy na
gdy nie jesteśmy świadomi ryc. 10.7. Można łatwo zauważyć, że centralne koła są
te zmian
i Y- Płaty potyliczne takie same, ale lewe wydaje się większe.
Rycina 10.5. Reakcja na zmiany niedostrzegane świadomie
Źródło: opracowanie własne.

10.3.2. Złudzenia optyczne


Można znaleźć wiele przykładów złudzeń optycznych,
choć nie zawsze potrafimy je wyjaśnić, co powinno być
podstawą wszelkich rozważań psychologicznych. Naj-
częściej przytaczane jest złudzenie Miillera-Lyera, po-
legające na tym, że odpowiednie ułożenie strzałek przy
dwu liniach prostych sprawia, że jedna z nich wydaje
się krótsza, a druga dłuższa (ryc. 10.6).
Rycina 10.7 Wpływ kontekstu na percepcję: centralne koła są

<- >
takie same, ale lewe wydaje się większe
Źródło: opracowanie własne.

> <
Dodatkowa korekta jest wykonywana na poziomie
neuronalnym, w czym ważną rolę odgrywa hamowanie
oboczne. Zjawisko to ujawniają specjalnie skonstru-
owane przez psychologów, jak również malarzy, figury
Rycina 10.6 Wpływ kontekstu na percepcję i obrazy, które ukazują, jak łatwo ulegamy różnego ro-
Linie zakończone strzałkami umiejscowionymi na końcach dzaju złudzeniom (Pąchalska 2007; Kaczmarek 2012).
(u góry wektorem na zewnątrz, na dole wektorem do środka) W sytuacjach dnia codziennego zjawisko to ma duże
są w rzeczywistości równej długości, ale linia u dołu zakoń- znaczenie, albowiem pozwala na prawidłową ocenę
czona rozwartymi strzałkami wydaje się dłuższa. przedmiotów i osób, które znajdują się w różnej odleg-
Źródło: opracowanie własne. łości. Przede wszystkim jednak umożliwia zachowanie
Przyczyna powstawania tego typu złudzenia polega stałych proporcji przedmiotów oglądanych z różnej
na tym, że soczewka naszego oka nie jest doskonałym perspektywy widzenia. Jak bardzo zjawisko to jest
narzędziem optycznym, jak np. obiektyw aparatu foto- istotne, ujawniają zmiany, jakim ulegają przedmioty
graficznego; ponadto jedynie mała cząstka siatkówki w dużych obrazach panoramicznych przy zmianie kąta
oka umożliwia ostre widzenie. Kompensujemy te braki widzenia. Można to osobiście sprawdzić we Wrocławiu
przez odpowiednie ruchy gałek ocznych (czyli wzroko- podczas oglądania Panoramy Racławickiej.
we „obmacywanie" przedmiotu), lecz w rezultacie po- W przeciwieństwie do dwuwymiarowych obra-
wstający obraz jest nieco zamazany, gdyż następuje roz- zów, tworzonych głównie przez artystów malarzy 6 ,
mycie odbieranych elementów. Jednakże nasz system
wzrokowy - podobnie jak i inne systemy odbiorcze -
6
jest tak skonstruowany, że umożliwia korektę tych nie- Oczywiście artyści malarze, zwłaszcza eksperymentalni,
doskonałości na poziomie podświadomym. Zazwyczaj próbują przełamać dwuwymiarowość, odpowiednio montując róż-
ne przedmioty na obrazie. Może najlepszym przykładem takiego
ten obszar powstałego odbicia, który powoduje najsil-
dzieła jest tzw. płonąca sztuka (flaming art). W nurcie tym two-
niejszą stymulację wzrokowego układu nerwowego, jest rzyła znana malarka Krystyna Habura, która na wystawie w Wa-
10.3. Złudzenia świadomości bodźców I 311

Rycina 10.8. Umysłowa korekta złudzenia Miillera-Lyera dzięki wpływowi kontekstu znaczeniowego
Źródło: opracowanie własne.

nasz świat wzrokowy składa się z obiektów ułożonych W procesie percepcji te niekompletne i czasami
sensownie w trójwymiarowej przestrzeni, a nawet wręcz mylne dane ulegają transformacji i scaleniu
więcej, w czterowymiarowej, gdyż możemy dostrze- w obraz świata, który jest w miarę sensowny. Szcze-
gać zmiany w czasie (por. rozdz. 6). Wszystko to gólną rolę odgrywa tutaj kontekst znaczeniowy, gdyż
dzieje się w sposób tak naturalny i bez wysiłku, że nadanie znaczenia postrzeganym zjawiskom warun-
trudno uwierzyć, iż organizacja percepcji to w rze- kuje ich odpowiednią interpretację. Jeżeli np. umie-
czywistości wielkie osiągnięcie mózgu. Faktem jest, ścimy odpowiedniki złudzenia Miillera-Lyera w sto-
że można zaprogramować komputer do gry w szachy sownym kontekście, jak na ryc. 10.8, wówczas obie
na bardzo wysokim poziomie, ale nie można go linie odbieramy jako jednakowe. Dzieje się tak dlate-
zaprogramować do naśladowania zdolności wzroko- go, że w tym przypadku interpretujemy jedną z linii
wych nawet prymitywnych zwierząt (Pąchalska jako framugę otwartych szklanych drzwi, drugą zaś
2007). Informacje, które docierają do receptorów jako narożnik jakiegoś szklanego obiektu.
zmysłowych, sąjednak zdezorganizowane i nierzadko Działają tu oczywiście różne prawa percepcji,
mylące. W przypadku wzroku istnieje zazwyczaj ist- które zostały omówione szczegółowo w innej pracy
na mozaika kolorów, podczas gdy kształty i wymiary Marii Pąchalskiej (2007). Trzeba dodać, że umiejęt-
obiektów na siatkówce często niedokładnie odpowia- ność nadawania kontekstu znaczeniowego jest bar-
dają rzeczywistym ich cechom 7 . dzo ważna w procesie diagnozy i terapii pacjentów
z uszkodzeniem mózgu. U pacjentów np. z uszko-
dzeniem obszarów potylicznych mózgu lub połączeń
szyngtonie, poświęconej pamięci ofiar II wojny światowej, zapali- między nimi i obszarem skroniowo-ciemieniowo-
ła swój obraz, na którym było 45 świec, upamiętniając rok -potylicznym obserwuje się często zaburzenia umie-
zakończenia wojny. To swoiste memento mori zostało nagrodzone jętności odbierania kontekstu znaczeniowego. Jako
drugą nagrodą (Pąchalska 1999, 2011). przykład może posłużyć wynik kopiowania wyrazu
7
Na marginesie tych rozważań nasuwa się uwaga, w jaki „psychologia" z zaprezentowaną niedomkniętą figu-
sposób możemy ustalić „rzeczywiste cechy" obiektu, jeżeli nasz
rą „h" (ryc. 10.9A) przez małego pacjenta Mikołaja
obraz wzrokowy jest wadliwy? Jest to stary problem filozoficzny
(MacQueen 2012). 1. 9, cierpiącego na guza móżdżku.
312 70. Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

A)
Można zauważyć, że podobnie jak osoby zdrowe,

PSYCAOLOGIA
chłopiec zinterpretował niedomknięte figury w zależ-
ności od kontekstu i napisał cały wyraz poprawnie
(ryc. 10.9B). Kolejny obrazek, wykonany kilka godzin
po napadzie epilepsji, wykazuje, że u tego pacjenta
B) wystąpiły zaburzenia percepcji (chłopiec nie potrafił

iA
odczytać napisu i mówił, że figury się ruszają).
W związku z tym miał trudności w napisaniu wyra-

^U
zu, co można zinterpretować albo jako zaburzenia
? s y C !t funkcji wykonawczych, albo swoiste perseweracje
(chłopiec przeczytał jedną z liter w wyrazie, była to

2 litera „o", którą zaczął kopiować, twierdząc, że nie


może sobie poradzić z taką formą (ryc. 10.9C). Warto
dodać, że wyniki testów płynności w rysunku oraz
testów perseweracji 8 wykonanych u tego chłopca wy-
kazały brak płynności w rysowaniu, wielokrotne po-
wtarzanie jednego wzorca oraz perseweracje formy.
C) Kolejny rysunek wykonany dwa dni po napadzie
epilepsji prezentuje różne obrazki ilustrujące kolejne
litery kopiowanego wzorca, w tym również niedokoń-
czone figury (ryc. 10.9D). Analiza wyników testów
perseweracji i płynności w rysunku ujawniła zmniej-
szenie się tych zaburzeń i ustąpienie zjawiska „zale-
gania obrazu".
Rodzi się więc pytanie:
D)
Czy testy neuropsychologiczne do końca wyjaśniają
zaprezentowane zaburzenia?

10.4. PERCEPCJA FORMY A SZKOŁA


PSYCHOLOGII POSTACI (GESTALT)
Bodaj najbardziej podstawową cechą organizacji per-
cepcji jest podział pola widzenia na jeden lub kilka
obiektów, które stanowią punkt zainteresowania, czyli
Rycina 10.9. Zaburzenia percepcji sterowanej przez kontekst tzw. figurę, a pozostałe obiekty są tzw. tłem. Na ogół
zaobserwowane w rysunkach Mikołaja I. 9 z guzem móżdżku figura stoi bliżej widza niż tło, a w związku z tym zo-
przed napadem epilepsji i po nim staje poddana dokładniejszemu przetwarzaniu. Jak
(A) wzorzec do oceny percepcji sterowanej przez kontekst - podaje Stachowski (2000), we wczesnych latach 30.
wyraz „psychologia", w którym zamieszczono niedomkniętą
XX w. niemieccy psycholodzy, którzy interesowali się
figurę, która może być spostrzegana (a więc i kopiowana)
w zależności od kontekstu albo jako „h" (w drugiej sylabie), zjawiskiem figura-tło, nazywali figurę w danym polu
albo jako „a" (na końcu wyrazu); (B) rysunek wykonany widzenia Gestaltem (słowo to po niemiecku oznacza
przed napadem epilepsji - wyraz jest skopiowany poprawnie; zorganizowaną całość, czyli postać). Fakt ten sprawił,
(C) rysunek wykonany kilka godzin po napadzie epilepsji: że cała szkoła badawcza została nazwana psychologią
występują zaburzenia w kopiowaniu, które stanowią swoistą postaci (Gestaltpsychologie). Przypomnimy, że poję-
persewerację; (D) w dwa dni po napadzie epilepsji pojawiają
cie gestaltu odgrywa istotną rolę w mikrogenetycznej
się zaburzenia percepcji: figura nie jest już czytana (a więc
i napisana) w zależności od kontekstu, bo jest spostrzegana
teorii percepcji (por. też Pąchalska 2007), którą przy-
jako obraz. toczymy w dalszej części rozdziału.
Źródło: materiał własny.
8
Opis testów znajduje się w podręczniku Neuropsychologia
kliniczna: urazy mózgu (Pąchalska 2007).
70.4. Percepcja formy a szkota psychologii postaci (Gestalt) I 313

10.4.1. Prawa Gestalt a organizacja rach lub po urazach mózgu), obserwuje się zakłócenia
praw bliskości i/lub podobieństwa. Pacjenci ci, kopiu-
percepcji wzrokowej
jąc figury (A) i (B), albo rysują kółka i kratki, perse-
Psycholodzy postaci opisali liczne prawidłowości or- werując często ich liczbę i nie uwzględniając ułożenia
ganizacji percepcji wzrokowej, ale ich najbardziej w trzy rzędy, albo nazywają dowolnie element figury
podstawową zasadą jest tzw. prawo pregnancji (Koff- lub całą figurę (np. „o! jakie dziwne jabłuszka"), a na-
ka 1935: HO). Autor podaje, że: stępnie zgodnie z tą nazwą rysują (ryc. 10.11).
Organizacja psychologiczna zawsze będzie na tyle do- Na uwagę zasługuje fakt, że u tych pacjentów
bra, na ile pozwalają warunki. W tej definicji jednak musi być zachowane kojarzenie formy z przedmio-
pojęcie dobra jest nieokreślone. tem i jego nazwaniem, czyli interpretacją. Można się
zastanowić nad mechanizmem tych zaburzeń. Jeżeli
Dla psychologów postaci dobra forma to najczę-
zanalizujemy wyniki uzyskane przez tych samych pa-
ściej struktury najprostsze lub najbardziej ujednolico-
cjentów w Teście Pamięci Listy Słów, to zauważymy
ne. Zalety podejścia szkoły psychologii postaci (Ge-
zaburzenia dynamiki pamięci polegające na tym, że
stalt) najlepiej można ocenić na podstawie konkretnych
choć początkowo odtwarzają listę, zapominając te sło-
przykładów (ryc. 10.10).
wa, których uczyli się na początku, to po dystrakcji
A) B) praktycznie nie zapamiętują już niczego. Mogą więc

oooo o o
także zapominać instrukcję. Czy to stwierdzenie jest
jednak do końca prawdziwe? Być może mechanizm

oooo o o wiąże się z zaburzeniami kontroli lewej półkuli, gdzie

o o nastąpiło nazwanie przedmiotu, przez prawą półkulę,


która jest uszkodzona i w której pojawiają się trudno-
oooo o o ści w hamowaniu. Ale może też być i tak (co wyda-
je się najbardziej prawdopodobne), że występują oba
C) D)
mechanizmy łącznie.
W praktyce klinicznej pierwszego autora tej książ-
ki zaobserwowano ciekawe zaburzenia praw percepcji
u artystów, w tym artystów po udarze mózgu (ryc.
10.12).
We wzorze (A) na ryc. 10.12 większość bada-
nych osób widzi dwie krzyżujące się że sobą linie,
Rycina 10.10. Przykłady niektórych prawidłowości organiza- choć równie łatwo można ten wzór spostrzegać ja-
cji percepcji według szkoły psychologii postaci ko literę V połączoną z odwróconą drugą literą V.
(A) prawo bliskości; (B) prawo podobieństwa; (C) prawo Efekt ten wynika z prawa ciągłości, według które-
ciągłości; (D) prawo zamykania. go preferowane są te zgrupowania elementów, które
Źródło: Pąchalska (2008). dają jak najmniej przerw w ciągłości. Wzorzec (B)
ilustruje prawo domykania, według którego automa-
We wzorze (A) większość badanych osób widzi tycznie uzupełniamy figury, w których brakuje pew-
trzy poziome rzędy figur. Zjawisko to ilustruje gestal- nych nieistotnych odcinków. Jednakże wspomniani
towskie prawo bliskości, według którego elementy wyżej artyści, widzą w tych figurach różne obrazy
wzrokowe, które są położone bliżej siebie, łatwiej (ryc. 10.12A i B). Jako przykład mogą służyć rysun-
podlegają grupowaniu. We wzorze (B) widzimy pio- ki pacjenta J.W. 1. 61 po przejściowym epizodzie nie-
nowe kolumny zamiast poziomych rzędów. Dzieje się dokrwiennym prawej półkuli mózgu, który badany
tak zgodnie z tzw. prawem podobieństwa, według za pomocą niedokończonej figury X namalował dro-
którego człowiek grupuje elementy wzrokowe, które gę, drzewa, ptaki i inne obiekty (ryc. 10.12A). Dało
są do siebie podobne. to podstawę do stwierdzenia, że u pacjenta wystę-
Jednakże u wielu chorych z uszkodzeniem mózgu puje zakłócone prawo nieprzerywania ciągłości. Gdy
prawa te nie zawsze obowiązują. Zakłócenie tych pra- później analizował to dzieło w celu nadania mu na-
widłowości może być podstawą rozpoznania zaburzeń zwy, stwierdził, że obraz namalował zgodnie z sys-
związanych z uszkodzeniem mózgu. U pacjentów temem malowania opartym na formie X i zatytuło-
którzy mają, np. duże ognisko uszkodzenia w płatach wał go Moja ostatnia droga. W związku z uzyskaną
czołowych prawej półkuli mózgu (głównie po uda- informacją, że pacjent stosował cały czas podobny
314 0. Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

A)

oooo
oooo
oooo
B)

O O
O O
O O
O O

Rycina 10.11. Zakłócenia praw percepcji w kopiowaniu figur geometrycznych


(A) zakłócone prawo bliskości; chłopiec l. 12 po urazie mózgu, z cechami zespołu czołowego; (B) zakłócone prawo podobieństwa;
dziewczynka 1. 12 po urazie mózgu, że sporadycznym ADHD (sADHD).
Źródło: badania własne.

sposób malowania - czyli rysował jedną prostą figu- sował interwencję terapeutyczną polegającą na wyko-
rę i następnie ją opracowywał - konieczne było po- rzystaniu zaproponowanych przez Prigatano (I999a)
twierdzenie zakłócenia prawa nieprzerywania ciąg- strategii poznawczych, które dzięki aktywacji płatów
łości na przykładach innych figur niedokończonych. czołowych wyciszają system emocjonalny pacjenta.
Po zaprezentowaniu pacjentowi tych figur uzyskano Należy podkreślić, że w następstwie terapii per-
podobny efekt jak w przypadku pierwszego badania. cepcji na ogół ustępują zakłócenia praw percepcji
Figury nie były uzupełniane zgodnie z tym prawem. i pacjenci mogą wykonać rysunki zbliżone do normy
Kolejnym przykładem są rysunki wykonane przez (ryc. 10.13).
innego pacjenta, również z zawodu artystę malarza, Według szkoły psychologii postaci przedstawione
Z.P. 1. 55, po epizodzie niedokrwiennym w lewej pół- prawidłowości stanowią odzwierciedlenie podstawo-
kuli mózgu. Pacjent ten badany za pomocą formy nie- wego i w dużej mierze wrodzonego funkcjonowania
dokończonego koła początkowo opowiadał, że widzi układu percepcyjnego. Eysenck (1993) uważa, że
tu oko, może człowieka, później wypełnił tę figurę trudno wytłumaczyć wszystkie zjawiska percepcyjne
różnymi obiektami. Narysował również postać repre- na podstawie wrodzonych wzorów. Według tego au-
zentującą Chrystusa ukrzyżowanego, a następnie na- tora uczymy się na podstawie doświadczeń życia co-
zwał swój obraz Ecce homo, stwierdzając jednocześ- dziennego, że elementy wzrokowe, które są podobne
nie, że tak odbiera swoją chorobę (ryc. 10.12B). Po i rozmieszczone blisko siebie w przestrzeni, na ogół
namalowaniu dzieła wystąpiła silna reakcja katastro- należą do tego samego obiektu wzrokowego. Nato-
ficzna i pacjent zaczął opowiadać swoje tragiczne miast elementy, które są niepodobne i oddalone od
przeżycia tuż przed udarem. Płakał przy tym i cały siebie w przestrzeni, nie należą do tego samego
się trząsł. Neuropsycholog przerwał badanie i zasto- obiektu.
0.4. Percepcja formy a szkoa psychologii postaci (Gestalt) 315

A)

o?
i
B)
\ i
®
L^-SB.

J \

gj) W)
tj
Rycina 10.12. Organizacja percepcji u artystów malarzy po
przejściowym epizodzie niedokrwiennym (TIA)
(A) zakłócone prawo nieprzerywania ciągłości - pacjent J.W.
1. 61, artysta malarz po przejściowym epizodzie niedokrwien-
nym prawej półkuli mózgu; B) zakłócone prawo domykania -
pacjent Z.P. 1. 55, artysta malarz po przejściowym epizodzie
i
Rycina 10.13. Zakłócone prawo domknięcia figury
niedokrwiennym lewej półkuli mózgu. Wzory do badania (po lewej). Rysunki wykonane przez pa-
Źródło: opracowanie własne. cjenta W.G. I. 61 po udarze prawej półkuli mózgu przed reha-
bilitacją (w drugiej kolumnie) i po rehabilitacji (w ostatniej
kolumnie). Ten rodzaj zaburzeń nazwano terminem „pomijanie
stronne".
Zdaniem Eysencka (ibid.) główną wadą prawidło-
wości psychologii postaci jest ich opisowy charakter. Źródło: Pąchalska (2008).
Brakuje bowiem wytłumaczenia, dlaczego system
percepcji wzrokowej grupuje obiekty w ten, a nie inny Dalej autor ten stwierdza, że jednym z najlepiej
sposób. Kolejne ograniczenie tego podejścia polega na znanych założeń psychologii postaci jest spostrzeżenie,
tym, że opisane prawidłowości dotyczą wyłącznie, al- że całość jest czymś więcej niż tylko sumą części (tak
bo przeważnie, organizacji percepcji dwuwymiaro- naprawdę ten pogląd pochodzi od Platona) (Pąchalska
wej. Jeżeli chodzi o trójwymiarowe obrazy, w grę 2007). Wśród implikacji tego założenia, które można
wchodzą inne czynniki. Na przykład figurę, jaką jest badać empirycznie, znajduje się hipoteza, że całokształt
ośmiornica, można odróżnić od tła tylko wtedy, kiedy obiektu można zobaczyć przed spostrzeżeniem części,
się porusza, gdyż - jak powszechnie wiadomo - dzię- które się na tę całość składają. Ponieważ tradycyjne po-
ki zjawisku mimikry utożsamia się ona z tłem w taki dejścia do percepcji zazwyczaj zakładają, że poszcze-
sposób, że figura przestaje być w ogóle figurą, a więc gólne części lub cechy danego bodźca wzrokowego
ośmiornicy nie można znaleźć. Podobnie zachowuje ulegają przetwarzaniu, zanim jeszcze zostanie spo-
się kameleon. Prawdę mówiąc, są to jednak osobli- strzeżona całość, wobec tego to założenie psychologii
wości natury. Eysenck uważa, że trudno stosować postaci nie zostało podjęte ani zbadane. Wyjątkiem pod
prawidłowości tego rodzaju w sytuacjach złożonych, tym względem są badania Navona (1977). Autor ten
np. wtedy, gdy elementy podobne są od siebie oddalo- przedstawił osobom badanym cztery rodzaje bodźców:
ne, a elementy niepodobne - położone blisko siebie9.
• dużą literę H złożoną z małych literek s (wa-
9 riant A);
W najnowszych pracach z dziedziny neuropsychologii moż-
na znaleźć ciekawe wyniki badań z różnych ośrodków poświęcone • dużą literę S złożoną z małych literek h (wa-
percepcji ruchu (patrz też Pąchalska i Kropotov 2013). riant B);
3 1 6 7 0 . Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

• dużą literę H złożoną z małych literek h (wa- do rymowanek, w których rym bywa często waż-
riant C); niejszy od treści. Za przykład może służyć znana
• dużą literę S złożoną z małych literek s (wariant D). wyliczanka: Ene due rabe...
• Reguła bliskości (sekwencyjność) tendencja do
Zadanie polegało na jak najszybszej identyfikacji
grupowania dźwięków wypowiadanych w bliskiej
albo dużych, albo małych liter. W wyniku przeprowa-
sekwencji czasowej.
dzonego eksperymentu stwierdzono, że czas wyma-
• Reguła obszaru (w przypadku percepcji słuchowej
gany do identyfikacji dużej litery był identyczny we
znaczenie ma długość zjawiska akustycznego lub
wszystkich wariantach. Natomiast czas potrzebny do
czas trwania danego dźwięku) - im krócej trwa da-
identyfikacji małych liter był znacznie dłuższy w wa-
ne zjawisko akustyczne, tym lepiej odznacza się
riantach A i B niż w wariantach C i D.
jako figura. W ten właśnie sposób wyróżniają się
Omawiany autor tłumaczy opisane wyżej zjawisko
w naszej świadomości okrzyki, rozkazy i wiele
tym, że informacje dotyczące całości (tj. dużych liter) są
emocjonalnie naładowanych wypowiedzi.
dostępne przed informacjami dotyczącymi części tej ca-
Reguła symetrii - wyraża się w powtórzeniach
łości (tj. małych liter). Jeśli zadanie polegało na identy-
i w różnego typu konstrukcjach porównawczych.
fikacji małych liter, które różniły się od kształtu dużej
Na przykład w przysłowiach: „Jaki Pan, taki
litery, doszło do zakłócenia procesu percepcji. Wyniki
kram", „Jaka mać, taka nać", „Jak sobie poście-
uzyskane przez Navona sugerują, że we wczesnej fazie
lisz, tak się wyśpisz".
przetwarzania informacji wzrokowych identyfikowane
są najważniejsze obiekty znajdujące się w polu widze- • Reguła zamykania - tendencja do wypełniania
nia. Natomiast w późniejszych fazach analizowana jest brakujących (niedosłyszanych elementów) wypo-
szczegółowa struktura tych obiektów. Podobne badania wiedzi. Wystarczy tu wymienić tzw. phonetic re-
były prowadzone wiele lat później przez Gogtaya storation effect. Polega on na tym, że jeśli bada-
i współautorów (2004) z wykorzystaniem technik fMRI. nym prezentuje się nagrane zdania, w których
Badacze zastosowali w eksperymencie inne wzory liter, jedną z głosek zastąpiono tzw. czystym tonem,
ale, co zasługuje na szczególną uwagę, uzyskane wyni- wówczas twierdzą oni, że nie brakuje tu żadnego
ki były zgodne z badaniami Navona (1977). dźwięku (za Kaczmarek 2009: 97-98).

Wymienione reguły odgrywają szczególną rolę


10.4.2. Prawa Gestalt a wrażenia w słownym porozumiewaniu się, pozwalają bowiem na
wyodrębnianie istotnych dźwięków spośród kaskady
odbierane słuchowo
docierających do mózgu wrażeń. Na znaczne umiejęt-
Prawa Gestalt mają swoje zastosowanie także w przy- ności selekcjonowania bodźców w prawidłowym dzia-
padku wrażeń odbieranych słuchowo, a zwłaszcza łaniu mózgu zwracał uwagę już Iwan Pawłów (1951).
w percepcji wypowiedzi słownych (Kwiatkowska Umiejętność selektywności bodźców tworzy zresztą
1997; Kaczmarek 2009). Reguły te dają się pogrupo- podstawę nie tylko prawidłowego odbioru wrażeń, lecz
wać w następujący sposób: także skutecznego działania (Pąchalska 2007, 2008).
• Reguła dobrej struktury - czyli inaczej zasada
pregnacji - polega na tym, że bardziej znany, „do-
10.4.3. Percepcja przestrzeni
bry" kształt wyodrębnia się łatwiej niż kształt mniej
znany lub nieregularny. Znajduje to odbicie w ta- Kiedy człowiek patrzy na świat, widzi nie tylko róż-
kich określeniach, jak: „okrągła twarz" lub „kwa- ne obiekty, które mają odmienne wymiary, kształty
dratowa szczęka", chociaż ani twarz, ani szczęka nie i kolory. To, co widzi, jest tak naprawdę trójwymia-
miewają ściśle geometrycznych kształtów. rową przestrzenią, w której jedne obiekty znajdują
• Reguła odpowiedniości - podobieństwo lub iden- się bliżej, a inne dalej. Potrafimy praw idłowo ocenić
tyczność prefiksów i końcówek prowokuje do gru- względne odległości między różnymi obiektami, po-
powania wyrazów w kategorie gramatyczne 10 . nieważ otoczenie dostarcza nam kilku użytecznych
Przejawia się to także w silnej skłonności dzieci wskaźników odległości. Jeżeli np. w polu widzenia je-
den obiekt zachodzi na drugi, wiemy, że ten pierwszy
10
znajduje się bliżej nas. Innym ważnym wskaźnikiem
Należy zwrócić uwagę na fakt, że reguła ta dotyczy języka
jest wielkość obiektu. Jeśli jest ona znana, wtedy
polskiego. W języku angielskim np.. jak zauważa MacQueen
(2012) podobieństwo dźwiękowe (w tym rym) nie ma znaczenia wielkość jego obrazu na siatkówce wskazuje na odleg-
gramatycznego. łość. W tym kontekście warto dodać, że te obiekty,
0.4. Percepcja formy a szkota psychologii postaci (Gestalt)317

które znajdują się dalej od nas, są mniej wyraźne niż do środka. Stopień tego dośrodkowego ukierunkowania
te, które leżą bliżej, oraz że obiekty znajdujące się da- obu oczu daje poczucie odległości obiektu. Natomiast
lej na ogół pojawiają się wyżej w polu widzenia niż te jeżeli obiekt znajduje się kilkaset metrów od nas, to kąt
położone bliżej. dośrodkowego ukierunkowania jest nieznaczny. To sa-
Relacja ta jest często zakłócona u pacjentów mo dotyczy zjawiska różnicowania obrazu z obu oczu.
z uszkodzeniem mózgu. Zdrowa osoba, która ma za Do tej pory omawialiśmy percepcję wzrokową, za-
zadanie narysować dwa domy, w tym jeden bliżej, kładając nieruchomego widza, patrzącego na nierucho-
a drugi dalej, wykonuje rysunek na ogół w taki spo- my obiekt. Ale przecież zarówno człowiek, jak i obiekt
sób, że jeden z domów znajduje się niżej na kartce mogą być w ruchu. Jeżeli zbliżamy się do obiektu,
i jest większy, drugi zaś jest położony wyżej i jest wielkość obrazu na siatkówce oka zwiększa się o wiele
mniejszy. Zachowana jest więc zarówno wielkość do- szybciej wtedy, gdy obiekt znajduje się bliżej nas, niż
mów, jak i ich względne ułożenie na osi pionowej. gdy znajduje się dalej. Innym wskaźnikiem odległości
Inaczej realizuje to zadanie pacjent z uszkodzeniem są względne ruchy obiektów znajdujących się w róż-
mózgu, który nie potrafi zastosować żadnej z tych re- nych odległościach od widza. Jeżeli człowiek, który
guł bądź bierze pod uwagę tylko jedną z nich. Na jedzie pociągiem, patrzy przez okno i skupi się na
przykład pacjentka K.S. I. 22 z zespołem MELAS, obiekcie położonym w połowie drogi do horyzontu, to
wykonując to zadanie, narysowała dwa domy obok wydaje mu się, że wszystko, co leży dalej od tego
siebie i tej samej wielkości (ryc. 10.14A), nie uwzględ- punktu skupienia, porusza się w tym samym kierunku
niając żadnej z reguł, inny badany pacjent, A.G. I. 42, co pociąg, a wszystko, co leży bliżej tego punktu, zda-
cierpiący na schizofrenię rezydualną, narysował oba je się poruszać w kierunku przeciwnym.
domy, które miały tę samą wielkość, jednak jeden Badania prowadzone w wykorzystaniem fMRl
z nich był położony niżej na kartce, drugi zaś wyżej. wykazują, że gdy człowiek patrzy na taki poruszający
Pacjent wziął zatem pod uwagę względne ułożenie na się obiekt, uaktywnia się u niego kora wzrokowa (Ki-
osi, pominął jednak różnice w wielkości domów (ryc. taoka 2012). Ale czy tylko? Okazuje się, że mózg mu-
10.14B). Z kolei pacjentka B.A. 1. 64 w drugim sta- si sobie poradzić z innymi problemami, m.in. ze zło-
dium choroby Alzheimera narysowała obok siebie żonym charakterem obiektów do przetwarzania.
dwa domy, z których jeden był większy, a drugi W związku z tym dość często powstają różnego
mniejszy. Uwzględniła zatem wielkość domów, pomi- rodzaju iluzje wzrokowe. Następuje przekłamanie:
jając ich ułożenie na osi pionowej (ryc. 10.14C). obiekt będący w ruchu może się wydawać nierucho-
my, a obiekt stabilny może sprawiać wrażenie poru-
A) B) C) szającego się. Najbardziej znana i wywołująca najsil-
niejsze złudzenie jest figura zatytułowana Rolujące
węże (rotating snakes). Okrągłe węże wydają się rato-
wać „spontanicznie" (ryc. 10.15).

Rycina 10.14. Rysunek dwóch domów, z których jeden jest po-


łożony bliżej, a drugi dalej
(A) pacjentka K.S., która nie uwzględniła żadnej zasady; (B)
pacjent A.G., który zastosował względne ułożenie na osi, ale
nie wziął pod uwagę wielkości domów; (C) pacjentka B.A.,
która uwzględniła wielkość domów, pomijając ich ułożenie
na osi pionowej.
Źródło: Pąchalska (2008).

Przy omawianiu modelu percepcji nie należy zapo-


minać, że człowiek wykorzystuje w procesie spostrze-
gania dwoje oczu. Korzyści z tego faktu są związane
z odległością obiektu: im bliżej położony jest obiekt,
tym korzyści są większe, im dalej - tym mniejsze. Jeśli
patrzymy na obiekt oddalony od nas o kilka metrów, Rycina 10.15. Wzorzec wywołujący iluzje wzrokowe
aby się na nim skupić, musimy skierować wzrok nieco Źródło: Kitaoka (2012).
3 1 8 0 . Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

Kitaoka i Ashida (2003) podkreślają, że jeżeli ktoś zgu), czy też top-down (od centrum/mózgu do obwo-
w trakcie oglądania tych iluzji odczuwa zawroty gło- du) istotne pozostaje to, że obraz rzeczywistości, jaki
wy, bóle gałek ocznych czy nudności, a nawet spora- powstaje w naszym umyśle, jest jedynie jej modelem.
dycznie doznaje ataku padaczki, powinien być wyklu- Wszak już starożytni podkreślali, że „zmysły kła-
czony z eksperymentu. A rodzina takiej osoby powinna mią", a sposób „oszukiwania mózgu" przez zmysły
być świadoma, że podczas oglądania np. takiej lub po- jest związany z czynnikami osobniczymi (Pąchalska
dobnych stron internetowych, które zawierają anormal- 2007). Model rzeczywistości może zatem w większym
ne iluzje ruchu, mogą się pojawić wymienione objawy. lub mniejszym stopniu ukazywać istotne cechy przed-
Jeżeli któryś z czytelników odczuje podobne sympto- miotów i zjawisk, ale zależy to również od dotychcza-
my, nie powinien dłużej oglądać tej ryciny. sowego doświadczenia i wiedzy danej osoby. Dlatego
Z naszej praktyki klinicznej wynika, że wiele zupełnie inne wyobrażenie fal elektromagnetycznych
osób (zwłaszcza po urazach mózgu) skarżyło się na istnieje w umyśle fizyka niż u osoby pozbawionej je-
zawroty głowy i nudności w czasie oglądania podob- go wiedzy. Inaczej wyobraża sobie mózg neurochirurg,
nych zdjęć iluzji ruchu na stronach internetowych. inaczej neuropsycholog, a jeszcze inaczej laik w tej
Dzieje się tak dlatego, że mózg nie jest w stanie po- dziedzinie. Wpływ doświadczenia na sposób interpre-
radzić sobie ze sprzecznymi informacjami odbierany- tacji otaczających nas zjawisk daje się bardzo wyraź-
mi wzrokowo. Po wystąpieniu takich objawów należy nie zaobserwować u dzieci. Z tego względu mają one
przykryć jedno oko ręką, a następnie wyjść ze strony, trudności z rozumieniem języka figuratywnego (Kacz-
lub odwrócić głowę. Nie wolno zamykać oczu, gdyż marek 2010). Na przykład dziewczynka opisana przez
objawy mogą się nasilić! A zatem klinicyści, którzy Czukowskiego (1962) zaprotestowała przeciw stwier-
chcieliby wykorzystać ten i podobne obrazki, muszą dzeniu: „przyszła czarna chmura", mówiąc: „chmura
zachować daleko idącą ostrożność, ponieważ oprócz przecież nie może chodzić". Podobny charakter ma
wymienionych objawów mogą się także pojawić na- odpowiedź chłopca na pytanie: „skąd pochodzi czeko-
pady padaczkowe. Konieczne jest wtedy przerwa- lada?". Stwierdził on, że: „czekolada nie może chodzić,
nie eksperymentu lub badania pacjenta i oczywiście ale można ją kupić na bazarku".
wprowadzenie stosownych procedur medycznych! Warto nadmienić, że podobne trudności przeja-
Nie należy zapominać, że w badaniu neuropsycholo- wiają również uczniowie szkół średnich, którzy czę-
gicznym powinna bowiem również obowiązywać za- sto rozumieją dane wyrażenie na poziomie konkret-
sada: primum non nocere (po pierwsze, nie szkodzić). nym. Ilustruje to wypowiedź siedemnastolatka, który
w następujący sposób wyjaśnił przysłowie Kuj żelazo,
póki gorące: „No, jak się ma dziewczynę, to dopóki
10.5. TWÓRCZY CHARAKTER PERCEPCJI się ją ma, trzeba ją... bajerzyć, rozmawiać, rozma-
wiać, póki jest młoda" (Wiejak i Kostka-Szymańska
Zaprezentowane rozważania doprowadzają nas do 2001: 72).
problematyki twórczego charakteru percepcji. Jak Równie konkretnie wyjaśniła sentencję Spiesz się
stwierdzają Coren i współautorzy (1978; cyt. za Kro- powoli jedna z osób badanych przez Tłokińskiego
potov 2009) proces spostrzegania przebiega na przy- (1986). Stwierdziła, że hasło to jest dobre z punktu
najmniej pięciu poziomach, które obejmują: widzenia higieny pracy, lecz jeśli chodzi o wydaj-
ność, to jest zdecydowanie złe. Kaczmarek w swoich
• wizualne cechy obrazu;
pracach wskazywał, że wiąże się to z uproszczonym
• neuronalne interakcje w siatkówce i w korze móz-
sposobem spostrzegania i oceny otaczających zja-
gowej;
wisk i w rezultacie prowadzi do uproszczonego ob-
• uwagę;
razu świata. Jest to bardzo pożyteczne w przypadku
• uczenie się;
2 kształtowania się tego obrazu u dzieci, gdyż umożli-
czynniki poznawcze związane ze znaczeniem.
wia im porządkowanie otaczającego je nadmiaru da-
Z punktu widzenia teorii mikrogenetycznej nale- nych oraz wyjaśnienie zachodzących zjawisk. Dlatego
żałoby tu jeszcze dodać procesy zachodzące w struk- nie na wiele się zdają próby niektórych dorosłych,
turach podkorowych, a zwłaszcza czynniki emocjo- którzy zapoznają dziecko z naukowymi faktami, gdyż
nalne i związane z nimi nastawienie, pragnienia przeformułuje ono uzyskane dane zgodnie ze swoimi
i potrzeby danej osoby. możliwościami umysłowymi. Przykłady tego typu
Niezależnie jednak od tego, czy przyjmiemy per- interpretacji podaje Czukowski (1962). Sześcioletni
spektywę bottom-up (od receptorów do centrum/mó- chłopiec po zapoznaniu go z teorią ewolucji zakomu-
10.5. Twórczy charakter percepcji 319

nikował: „Już wiem, mój dziadek był małpą, zaczął przyjmując w tym przypadku za podstawę własne po-
pracować i został człowiekiem. Potem urodził tatu- łożenie (Kaczmarek 2009). O tym, że nie jest to tak
sia, a tatuś mnie" (ibid.: 64). Wypowiedź ta ukazuje oczywiste, jak to zazwyczaj zakładamy, przekonu-
również perspektywę czasową dziecka, według której ją nas trudności, z jakimi borykają się małe dzieci
wszystko, co najstarsze, kończy się na dziadkach. Au- z określaniem stosunków przestrzennych.
tor ten pisze dalej, że podobny skutek odnoszą wy- Podobne problemy dają się zaobserwować u cho-
jaśnienia dotyczące urodzin dziecka. Jedna z dziew- rych z uszkodzeniami okolicy styku potyliczno-cie-
czynek na wiadomość, że widziana przez nią gruba, mieniowego. Przejawia się to zwłaszcza w braku
ciężarna kobieta ma w brzuchu dzidziusia, zawołała rozumienia konstrukcji językowych dotyczących
z przestrachem: „Zjadła dziecko!" (s. 46). Odmienne stosunków przestrzennych, które wykorzystuje się
są też reakcje dziecka na tradycyjne wytłumaczenie, w badaniu neuropsychologicznym (por. też Czaplew-
że dzidziusia znajduje się w kapuście: „Czyżbym był ska i in. 2009). Jeśli np. polecimy takiemu pacjento-
w zupie?" (s. I0l). wi narysowanie krzyżyka pod kółkiem, narysuje on
Na ogół też dzieci są w stanie odróżnić świat najpierw krzyżyk, a następnie pod nim kółko, gdyż
rzeczywisty od świata bajki. Ilustruje to wypowiedź będzie się kierował kolejnością wypowiadanych słów
chłopca na temat bajki o Czerwonym Kapturku: „Jak- (Łuria 1976; Pąchalska 1999). Przejawiają również
by wilk chciał połknąć moją babcię, to by musiał niemożność określenia, która czynność została wy-
być tak wielki jak słoń. Bo moja babcia do trabanta konana wcześniej w przypadku zdań opisujących
się nawet nie mieści, a jakby zmieściła się wilkowi powiązania czasowe, np.: „Odrobiwszy lekcje, Jurek
w buzi?" (Kłys-Wojtasinska 1981: 122). Granica ta poszedł się bawić".
pozwala dziecku przeżywać zarówno pozytywne, jak Charakterystyczne jest, że oprócz trudności
i negatywne emocje związane ze świadomością, że w orientacji przestrzennej pojawiają się u takiego pa-
dorosły może przerwać opowiadanie bajki. Dlatego cjenta zaburzenia obrazu własnego ciała. Skarży się,
zdarza się, że dziecko prosi dorosłego, by nie przery- że jego głowa jest ogromna, a nogi stały się bardzo
wał opowiadania bajki o smutnym zakończeniu. Nie- krótkie. Innym razem wyraża obawę, że na jego bar-
mniej jednak granica między światem rzeczywistym dzo długie stopy najedzie zbliżający się właśnie sa-
i światem bajki jest dosyć płynna, zwłaszcza u dzieci mochód. Dlatego ustawicznie sprawdza wzrokowo
poniżej pięciu lat. Zdarza się bowiem, że dziecko pu- położenie swoich kończyn, a zamknięcie oczu powo-
ka w drzwi domku na obrazku lub usiłuje nakarmić duje często halucynacje (Pąchalska 1999).
serem wronę, która straciła ten smakołyk wskutek Badania, które w latach 50. XX w. przeprowa-
sztuczki „chytrego" lisa. dzili kanadyjski neurochirurg Wilder Penfield wraz
Kaczmarek (2012) podaje, że małe dzieci ma- z Herbertem Jaspersem (1959), psychologiem i neuro-
ją problemy z rozróżnianiem rzeczywistej wielkości fizjologiem, pionierem badań EEG, ukazały lokali-
przedmiotów. Dlatego usiłują usiąść na krzesełku dla zację schematu ciała w mózgu. Przykładali oni elek-
lalek lub wsiąść do samochodu-zabawki. Dowodzi to, trody do poszczególnych obszarów (pól) mózgowych
że właściwej oceny przedmiotów musimy się dopiero chorym, u których wykonano trepanację czaszki
nauczyć, podobnie jak opanowujemy umiejętność ko- w związku z zabiegiem chirurgicznym mającym na
ordynacji wzrokowo-ruchowej. Oczywiście podstawą celu usunięcie ogniska epileptycznego. Zabiegi te
jest w tym wypadku ukształtowanie obrazu własne- przeprowadzano wówczas w znieczuleniu miejsco-
go ciała, co jednak wymaga udziału nie tylko zmy- wym, dlatego pacjent mógł informować badaczy, co
słu wzroku, lecz także czucia i kinestezji, a przede odczuwa w trakcie dotykania elektrodą określonej
wszystkim aktywnego działania. W trakcie wykony- części mózgu. Umożliwiło to wyodrębnienie obsza-
wania różnych czynności dziecko uczy się bowiem rów kory mózgowej związanych z określonymi czę-
kontrolować swoje ciało, a w jego umyśle powsta- ściami ciała. Dotyczy to tzw. pól pierwszorzędowych,
je odpowiadający mu obraz, który ponadto stanowi które nazywane są także polami projekcyjnymi, gdyż
istotny składnik JA. każda część ciała lub narząd ma swój odpowiednik
Ukształtowany obraz ciała umożliwia również or- - czyli projekcję - w tych obszarach. W zakręcie za-
ganizację otaczającej nas przestrzeni, gdyż pozwala środkowym np., umiejscowionym za bruzdą środko-
wyróżnić lewą i prawą stronę, przód i tył oraz górę wą mózgu, rzutowane są poszczególne części ciała.
i dół obserwowanych przedmiotów. Umiejscawiamy Taka organizacja mózgu jest uwarunkowana
je również z lewej lub prawej strony lub też z przodu w znacznym stopniu genetycznie, a wielkość jego ob-
albo z tyłu takich obiektów, jak góra lub drzewo, szaru odpowiadającego określonej części ciała zależy
320 70. Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

od funkcjonalnego znaczenia tejże części. Stąd u czło- Schemat ciała kształtuje się już we wczesnym
wieka największy obszar zajmują struktury odpowie- dzieciństwie w wyniku odczuć pochodzących ze skó-
dzialne za ręce, język i twarz (por. też rozdz. 2). ry, trzewi i przede wszystkim mięśni (czucie ruchu).
0 pewnej niezależności działania omawianej części Między innymi dlatego zrezygnowano z krępowania
kory mózgowej od pozostałych obszarów świadczy niemowląt powijakami, gdyż okazało się, że dzieci,
odczuwanie przez chorych bólu i innych wrażeń które mogą swobodnie wymachiwać rączkami i nóż-
w amputowanej ręce lub nodze (mamy tu do czynie- kami, lepiej się rozwijają. Obraz ciała kształtuje się
nia z tzw. kończynami fantomowymi). Co ciekawe - znacznie później, oprócz bowiem wspomnianych wra-
choć nauka nie bardzo potrafi wyjaśnić to zjawisko - żeń wymaga udziału analizatora wzrokowego, a także
również ludzie, którzy urodzili się bez danej kończyny, umiejętności nazywania poszczególnych części ciała.
odczuwają jej fantom. Wiąże się więc ściśle z rozwojem mowy
Aby sprawnie działać, musimy się nauczyć wyko-
rzystywania danych dotyczących czucia skórnego
1 związanej z nim grawitacji. Tego typu wrażenia są 10.5.1. Synestezja
odbierane tuż po urodzeniu, o czym świadczy m.in. Synestezja (gr. synaisthesis - równoczesne postrze-
fakt, że niemowlęta uspokajają się, gdy są kołysane. ganie, od syn - razem i aisthesis - poznanie przez
Niemałą rolę odgrywa tu narząd równowagi, a zwłasz- zmysły) jest w neuronaukach rozumiana jako zdol-
cza tzw. układ przedsionkowy. Brak odczuć związa- ność lub proces, w których doświadczenia jednego
nych z grawitacją prowadzi do zakłóceń w odczuwa- zmysłu (np. wzroku) wywołują również doświadcze-
niu własnego ciała, o czym przekonują nas doznania nia charakterystyczne dla innych zmysłów. Bodźce
kosmonautów. Jeden z nich podaje, że po przebudze- słuchowe (dźwięki) są odbierane jednocześnie jako
niu zaskoczył go widok fosforyzujących zegarków, bodźce wzrokowe (widoki, kształty, kolory) i/lub czu-
znajdujących się przed jego oczami. Próbował ich do- ciowe (dotyk, zapach, smak).
tknąć, lecz one wciąż się odsuwały. Dopiero dotknię- Oznacza to, że osoby z percepcją synestetyczną
cie zegarków lewą dłonią pozwoliło mu uświadomić widzą dźwięki, inni zaś czują widoki". W literaturze
sobie, że przyrządy te znajdowały się na przegubie przedmiotu opisano praktycznie wszelkie możliwe
jego prawej ręki (Kaczmarek 2012). kombinacje, np. odbieranie niskich dźwięków wywo-
Dodatkową wskazówką, podkreślającą znaczenie łuje wrażenie miękkości, barwa niebieska jest odczu-
czucia ruchu (kinestezji) dla prawidłowego funkcjo- wana jako chłodna, obraz litery lub cyfry budzi skoja-
nowania w świecie, są nieporadne początkowo ruchy rzenia kolorystyczne itp.
dziecka, np. kłopoty z trafieniem łyżeczką do buzi Odczucie chwilowego pojawienia się pewnej bar-
czy sięgnięciem po upatrzoną zabawkę. Istotną rolę wy lub smaku podczas słuchania utworu muzycznego
ogrywa tu percepcja głębi i prawidłowa ocena od- zna każdy z nas. Łatwo więc sobie wyobrazić, jakie
ległości. Bez nich trudno o precyzyjne uchwycenie wrażenia towarzyszą synestezji. Ilustrują to nawet
znajdującego się w pobliżu przedmiotu czy umiej- potoczne porównania: „jasny" dźwięk fortepianu,
scowienie się na krześle (a nie obok niego). Tego „ostry" smak cytryny - to znane przykłady określeń
typu umiejętności wiążą się ze sprawnym działa- różnych bodźców zmysłowych. Jednakże równo-
niem tzw. okolicy styku potyliczno-ciemieniowego, czesne doznawanie dwóch lub więcej odczuć zdarza
w której zachodzi kojarzenie wrażeń pochodzących się tylko u jednej na 250 tys. osób dorosłych (Carter
z analizatora wzrokowego i somestetycznego (czucia 1999)'2.
ciała). Ściślej rzecz ujmując, w tej okolicy są opra- Zjawisko synestezji tłumaczą co najmniej trzy
cowywane także wrażenia słuchowe, które pełnią teorie:
przecież ważną funkcję w naszym orientowaniu się
w otoczeniu.
" Synestezja jest zjawiskiem powszechnym u dzieci, po-
Wiele tego rodzaju spostrzeżeń przyczyniło się do
nieważ mózg dziecka ma pewne cechy, których jest pozbawiony
tego, że już na początku XX w. Arnold Pick, wybitny mózg osoby dorosłej. Są to np. połączenia między korą słuchową
czeski neurolog, wprowadził rozróżnienie między i wzrokową, a także między siatkówką a częścią wzgórza odbie-
schematem ciała (który wiąże się z nieuświadamia- rającą dźwięki. Połączenia te zapewne stwarzają niemowlęciu
nym często odczuwaniem poszczególnych jego czę- możliwość „widzenia" dźwięków i „słyszenia" barw (Carter
1999).
ści) a świadomością ciała (Bewufitsein der Kórper- 12
Synestezja w badaniach literackich jest rozumiana jako
lichkeit). Dzisiaj mówimy o, odpowiednio, schemacie środek stylistyczny polegający na przypisywaniu jakiemuś zmy-
i obrazie ciała (Kolb i Whishaw 2003). słowi wrażeń odbieranych innym zmysłem.
70.5. Twórczy charakter percepcji I 321

• Występują dodatkowe połączenia w mózgu, które instrumenty: trąbkę basową, mającą imitować ży-
łączą ze sobą obszary niepołączone u większości dowski szofar, a także tubafony, czyli nisko brzmią-
osób. Według teorii mikrogenetycznej połączenia ce rury, skonstruowane specjalnie na potrzeby od-
te zanikły w rozwoju ontogenetycznym. Proces tworzenia partytury Siedmiu bram Jerozolimy'4.
ten jest zwany „strzyżeniem neuronów" (Brown Należy podkreślić, że synestetyczne odczucia poja-
i Pąchalska 2003). wiały się u Pendereckiego jedynie w trakcie procesu
• Liczba połączeń synaptycznych jest taka sama, łą- komponowania.
czenie odbieranych danych zmysłowych wynika Jak wskazuje przytoczony przykład, zjawisko sy-
z zachwiania równowagi między hamowaniem nestezji łączy się ściśle z napięciem emocjonalnym
i wyciszaniem docierających impulsów w mózgu związanym z procesem tworzenia. Zaobserwować je
(Baron-Cohen 1996; Baron-Cohen i Harrison 1997). można również u innych twórców. Na przykład bada-
• Synestezja jest wyrazem głębiej sięgającej różnicy na przez nas fryzjerka Gabriela Wesołowska, która
w przetwarzaniu bodźców czuciowych. Badania neu- została kolorystką roku kolekcji „Rainbow Imagina-
roobrazowe wskazują, że podczas występowania zja- tion" Igora Royala, podaje, że nie tylko widzi kolory,
wiska synestezji istotnie obniża się ogólny poziom lecz także słyszy je podczas układania fryzur w trak-
aktywności kory, natomiast wzmaga się aktywność cie pokazu, potem zapamiętuje i dzięki synestezji jest
układu limbicznego. W scyntygrafach obserwuje się w stanie zarejestrować w pamięci 24 komponenty
również podobieństwo takiego wzorca przetwarzania barw używanych na pokazie. Umożliwia jej to two-
czuciowego do wzorca percepcji stwierdzanego rzenie fantazyjnych fryzur (ryc. 10.16) i wygrywanie
u niemowląt (Cytowic 1998). Synestezja jest typem konkursów.
percepcji czuciowej zachodzącej na poziomie podko- Warto jeszcze raz zaznaczyć, że znaczącą rolę
rowym. Według tego poglądu każdy bodziec - czy to w pojawieniu się zjawiska synestezji odgrywają emo-
fale świetlne, cząsteczki, czy fale dźwiękowe - dys- cje, które odpowiednio wykorzystane, umożliwiają
ponuje potencjałem do wzbudzania doznań z zakresu osiągnięcie stanu najwyższej twórczej aktywności,
wielu zmysłów i tak właśnie działa w układzie lim- nazywanej też w literaturze przedmiotu tzw. szczyto-
bicznym (Brown 1996). wym przetwarzaniem (peak performance).
Synestezja jest ważnym zjawiskiem, dzięki niej
Ważne jest, co podkreślają zresztą osoby doznają- możliwe jest pełniejsze zrozumienie procesów per-
ce synestezji, że zachodzi u nich również możliwość cepcji. Ukazuje bowiem możliwość współdziałania
„przełączenia się" (shifting) na selektywny odbiór poszczególnych systemów sensorycznych i w rezulta-
bodźców. Oznacza to, że percepcja synestetyczna cie całościowe działanie mózgu. Synestezja występuje
trwa jedynie przez określony czas i w przeciwień- sporadycznie u osób zdrowych, często zaś zarówno
stwie do halucynacji synestetyk jest świadomy zjawi- u dzieci, jak i u osób szczególnie uzdolnionych w tym
ska i może je zahamować (stopping). zakresie. Może się jednak również pojawić w następ-
Na przykład wybitny polski kompozytor Krzysz- stwie uszkodzenia mózgu.
tof Penderecki 13 w trakcie pisania kompozycji, która
choć została początkowo pomyślana jako symfonia, W podrozdziale zaprezentujemy przypadek pa-
w procesie twórczym przybrała formę wokalno-in- cjentki z uszkodzeniem mózgu o złożonej etiologii,
strumentalną, zbliżając się tym samym do gatunku która doznaje wrażeń przejawiających wszystkie ce-
oratorium, doświadczał zjawiska synestezji. Polega- chy synestezji z wyjątkiem jednej: są one niezależne
ło ono na tym, że Penderecki nie tylko słyszał, lecz od jej woli i utrzymują się przez dłuższy czas zarów-
także widział poszczególne dźwięki, jak również or- no przy zamkniętych, jak i przy otwartych oczach.
kiestrę z rozbudowaną sekcją perkusyjną oraz chóry, Ponadto, co jest najbardziej interesujące, konsultujący
solistów i recytatora. Widział też miasto i poszcze- neuropsychiatra uważa, że odczuwane przez tę pa-
gólne bramy, i błyskawice, odczuwał krople desz- cjentkę doznania można zaliczyć do halucynacji. War-
czu na twarzy oraz polisensorycznie klimat muzyki to jednak dodać, że pacjentka zdaje sobie doskonale
Bliskiego Wschodu i muzyki związanej z tradycją sprawę z nierealności własnych odczuć. Zapoznanie
chrześcijańską obrządku wschodniego i zachodnie- się z doznaniami pacjentki M.M. pozwala na zrozu-
go. Dla oddania tych odczuć wprowadził nietypowe
14
Utwór Krzysztofa Pendereckiego Siedem bram Jerozolimy
(1996) został napisany na zamówienie miasta Jerozolimy z okazji
13
Z Krzysztofem i Elżbietą Penderecki mi rozmawiała Maria jubileuszu 3000 lat Świętego Miasta. Prawykonanie odbyło się
Pąchalska: Europejska Szkoła Dziennikarska, marzec 1997 r. w Jerozolimie 9 stycznia 1997 r. .
322 0. Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

Kolorysta
Igora Royal
Konkurs Kolorysta
Ptaku Igora Roya ' —*
Schwarzkcof .....
Professo^ r r C ^ U

Rycina 10.16. Zjawisko synestezji


Gabriela Wesołowska - kolorystka roku Igora Royala - kolekcja „Rainbow Imagination" zapamiętuje dzięki synestezji
24 komponenty barw używanych na pokazie.
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.

Uwagi kliniczne Zjawisko synestezji w następstwie uszkodzenia mózgu


Pacjentka M.M. leczona przez pięć lat dość dużymi daw- nieprzemieszczony, nieznacznie szerszy - zanik podkoro-
kami Tegretolu (karbamazepina) z powodu epilepsji po ła- wy mózgu niewielkiego stopnia. Jama Vergi - wariant roz-
godnym urazie mózgu, doznała w wieku 57 lat małego uda- wojowy. Przestrzeń podpajęczynówkowa nieco szersza
ru mózgu, poprzedzonego krótkotrwałą utratą w zakresie płatów czołowych i ciemieniowych - zanik ko-
przytomności. W badaniu MR głowy (ryc. 10.17) stwier- rowy mózgu - oraz w rejonie tylnej jamy czaszki zanik ko-
dzono, że ciało modzelowate jest prawidłowej szerokości. rowy móżdżku.
Obustronnie w wieńcu promienistym i w centrum semiova- W badaniu neuropsychologicznym wykonanym dwa
le są widoczne pojedyncze, drobne ogniska naczyniopo- tygodnie po udarze stwierdzono u pacjentki amnezję, któ-
chodne. Poza tym sygnał istoty szarej i białej był prawid- ra obejmowała okres pięciu dni po udarze mózgu, oraz
łowy. Zaobserwowano także, co następuje: układ komorowy stopniowo wycofujące się zaburzenia dynamiki pamięci,

A) B) C) D)

' %

Rycina 10.17. MR głowy wykonane w sekwencjach FSE Tl. frFSE T2, PD, GRET2. DW1 oraz FLAIR przeglądowe, w prze-
krojach strzałkowych, czołowych i poprzecznych w warstwach o grubości 5 mm
Źródło: materiał własny.
0.6. Neurofizjologiczne modele działania systemów sensorycznych323

które utrzymywały się przez ok. 4 tygodnie. Po tym okre- latach od udaru, pojawiło się odczuwanie bodźców czu-
sie krzywa dynamiki pamięci przewyższyła normę. Po ciowych jako wzrokowych. Zjawisko to jest najmocniej
półgodzinnym odroczeniu badana zapamiętała wszystkie odczuwane podczas mycia jej głowy przez fryzjerkę: wi-
12 słów z Testu Pamięci Listy Słów WMS-III (ryc. 10.18). dzi wówczas poszczególne ruchy fryzjerki w postaci
Nie stwierdzono u niej żadnych innych zaburzeń poznaw- świetlistych linii i kół. Są one ze sobą splątane zgodnie
czych i zachowania. z wzorem ruchów wykonywanych przez fryzjerkę. Ponad-
Pacjentka skarżyła się jednak, że po zamknięciu oczu to sporadycznie widzi ją jako świetlistą postać. O ile sam
utrzymują jej się świetliste obrazy widzianych przedmio- masaż wykonywany przez fryzjerkę odbiera jako przy-
tów, co uniemożliwia jej zaśnięcie. Obrazy te stopniowo jemny, o tyle te wrażenia wzrokowe drażniąją, gdyż trud-
zanikały po upływie 15-20 minut. Obecnie, po sześciu no się ich pozbyć nawet po zamknięciu oczu.

— Norma

Badanie 1

Badanie 2

<V <b <o


/
Rycina 10.18. Krzywa pamięci uzyskana przez pacjentkę M.M. w Teście Pamięci Listy Słów WMS-III w badaniu I (2 tygo-
dnie po udarze mózgu) oraz w badaniu II (2 miesiące po udarze mózgu)
Źródło: materiał własny.

mienie istoty przejścia od podkorowego mechanizmu 10.6.1. Pola Brodmanna i jądra wzgórza
percepcji do wyższej, korowej zróżnicowanej percepcji.
Czuciowe sygnały z narządów recepcyjnych docierają
Zachodzi tutaj zakłócenie oddziaływania kory mózgo-
do kory mózgowej w pierwotnych obszarach senso-
wej na niżej położone składniki systemu sensorycznego.
rycznych przez przekaźniki jąder wzgórza. Podstawo-
Potwierdza to też mikrogenetyczną teorię formowania
we modalności są odwzorowywane w następujących
się objawu (por. rozdz. 5).
obszarach kory mózgowej:
Bliższe zrozumienie zjawiska synestezji, jak i ob-
jawów, które przejawia opisana pacjentka, powinno • pierwotna kora wzrokowa (pole Brodmanna 17;
przynieść przybliżenie zrozumienia neurofizjologicz- BA 17);
nych modeli działania systemów sensorycznych. • pierwotna kora słuchowa (pole Brodmana 41;
BA 41);
• pierwotna kora somatyczno-sensoryczna (pole
Brodmana 3, 1, 2, SI).
10.6. NEUROFIZJOLOGICZNE MODELE
DZIAŁANIA SYSTEMÓW Jądro wzgórza przekazuje informację do ciała ko-
lankowatego bocznego (LGB) dla modalności wzroko-
SENSORYCZNYCH
wej, do ciała kolankowatego przyśrodkowego (MGB)
Rzeczywiste dotarcie do istoty działania systemów dla modalności słuchowej i do bocznego jądra tylnego
sensorycznych nie jest łatwe. W literaturze przed- (LP) dla modalności somatyczno-sensorycznej.
miotu można spotkać liczne modele percepcji (na
ogół wzrokowej), które mają zazwyczaj charakter
abstrakcyjny. Modele te nie przedstawiają jednak 10.6.2. Organizacja topograficzna
rzeczywistego działania mózgu pod względem prze- Każdy pierwszorzędowy obszar sensoryczny charak-
twarzania danych sensorycznych głównie z tej przy- teryzuje się topograficznym porządkiem projekcji.
czyny, że poszczególne systemy sensoryczne nie Podstawowe obszary sensoryczne i odpowiadające im
działają w izolacji. projekcje z jąder wzgórza tworzą połączone ze sobą
3 2 4 0 . Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

sieci neuronowe. Uderzającą cechą tych sieci wzgó- na podstawie danych eksperymentalnych dwa systemy
rzowo-korowych jest zdolność do generowania ryt- wzrokowe. Autor ten uważał, że system śródmózgowia
mów w paśmie częstotliwości alfa. Funkcją takich pośredniczy w widzeniu otoczenia, natomiast system
rytmów jest utrzymanie obszarów zmysłowych w sta- koiankowo-prążkowy pośredniczy w widzeniu ogni-
nie trybu jałowego (idling state), w którym kora nie skowym. O dwóch odrębnych systemach wzrokowych
przetwarza aktywnie informacji sensorycznych. Tryb pisał również Schneider (1969), który twierdził, że sys-
ten może jednak zostać przełączony do trybu aktyw- tem kolankowo-prążkowiowy umożliwia identyfikację
nego przetwarzania informacji w ułamkach sekundy. bodźca, podczas gdy połączenia nerwowe siatkówki ze
wzgórkiem górnym pozwalają lokalizować ten bodziec
w przestrzeni. Hipoteza Schneidera była bardzo wpły-
10.6.3. Modele percepcji wowa, zwłaszcza jeżeli chodzi o rozróżnienie syste-
W literaturze przedmiotu istnieje wprost niezliczona mów „co?" i „gdzie?", czyli rozróżnienie między iden-
liczba definicji i modeli dotyczących percepcji wzro- tyfikacją przedmiotu i jego lokalizacją przestrzenną.
kowej. Najbardziej uznaną spośród nich jest hipoteza Niemniej ta hipoteza również okazała się nie do końca
dwóch systemów wzrokowych rozwijana przez róż- prawdziwa.
nych autorów i szkoły neuropsychologiczne na pod- Do tego rozróżnienia nawiązali Ungerleider i Mish-
stawie badań na zwierzętach, jak również badań kin (1982), którzy jednakże zlokalizowali te systemy
pacjentów z różnorodnymi uszkodzeniami mózgu w korze mózgowej. Rozróżnili oni dwa pasma wycho-
(Ungerleider i Mishkin 1982). dzące z kory pierwszorzędowej. Pierwsze pasmo (tzw.
Tymczasem na początku XXI w. rozwijające się pasmo brzuszne) przebiega od pierwszorzędowej kory
badania nad mózgiem, a szczególnie badania funkcjo- wzrokowej do kory dolnoskroniowej. Zadaniem tego
nalnego neuroobrazowania (np. traktografia, badania systemu jest rozpoznawanie przedmiotów (tzw. sys-
potencjałów związanych ze zdarzeniem - ERPs, oraz tem „co?"). Pasmo drugie z kolei (tzw. pasmo grzbie-
tomografia s-LORETA), ujawniły, że hipoteza zakła- towe) przebiega od pierwszorzędowej kory wzrokowej
dająca istnienie dwóch odrębnych systemów wzroko- do kory ciemieniowej tylnej. Jego zadaniem jest lo-
wych nie jest do końca prawdziwa. Hipoteza ta zosta- kalizacja przedmiotów w przestrzeni (tzw. system
ła zmodyfikowana z ewolucyjnego punktu widzenia „gdzie?") (ibid.). Hipotezę o tych dwóch funkcjonal-
(Milner i Goodale 2006). Równolegle następował roz- nie niezależnych systemach wzrokowych (ryc. 10.19)
wój mikrogenetycznej teorii percepcji, początkowo badacze oparli na wynikach eksperymentów na mał-
oparty na badaniach chorych z afazją po przebytym pach z uszkodzeniami kory ciemieniowej tylnej oraz
udarze mózgu (Brown 1972, 1989; Pąchalska 1999), dolnoskroniowej. Małpy, po przejściu odpowiedniego
kolejno na badaniach chorych po urazach mózgu, treningu, miały za zadanie:
w tym wybudzonych z długotrwałej śpiączki (Pąchal-
ska 2007), a następnie również i po innych uszkodze- • wybrać określony przedmiot, niezależnie od jego
niach mózgu (MacQueen 2008; Pąchalska i Mac- położenia;
Queen 2008a; Pąchalska i Kaczmarek 2012; Pąchalska • wybrać pokarm z miejsca, które leżało bliżej
i Kropotov 2013). Zaprezentujemy rozwój tych poglą- punktu orientacyjnego.
dów w wymienionej kolejności ich ewoluowania. W obu przypadkach położenie przedmiotu i po-
Wzrok dostarcza nam wiedzy o tym, „gdzie" i „co" karmu zmieniano losowo w każdej próbie.
jest zlokalizowane w przestrzeni, oraz „jak" można te- Małpy po selektywnym obustronnym uszkodze-
go używać i do tego dotrzeć (patrz też Herzyk 2005). niu płatów skroniowych nie potrafiły wykonać pierw-
Od wielu lat uczeni całego świata podejmowali wiele szego zadania, radziły sobie natomiast z drugim. Au-
prób udzielenia odpowiedzi na te pytania. Powstawały torzy uznali więc, że uszkodzenie płatów skroniowych
rozmaite hipotezy, które były spójne z orientacją teo- powoduje wystąpienie wzrokowej agnozji przedmio-
retyczną danego badacza. Zgodnie z tymi hipotezami tów. Z kolei uszkodzenia płatów ciemieniowych po-
prowadzono badania naukowe, które potwierdzały wodowały odwrócenie wzorców reagowania: małpy
bądź obalały przyjęte założenia. Najwięcej prac do- rozpoznawały przedmioty, ale nie potrafiły wybrać
tyczących percepcji wzrokowej prezentowało hipote- pokarmów. Badacze uznali zatem, że uszkodzenie
zę dwóch odrębnych systemów wzrokowych w ujęciu płatów ciemieniowych powoduje zaburzenia w lokali-
Ungerleider i Mishkina (1982). Warto tu jednak przy- zacji bodźca.
pomnieć, że już w latach 60. ubiegłego wieku Trevar- Oryginalny model Ungerleider i Mishkina (1982)
then (1968; cyt. za Kropotov 2009) również wyróżnił zmodyfikowali Milner i Goodale (2006), biorąc pod
10.6. Neurofizjologiczne modele działania systemów sensorycznych 1 325

lecz środkiem do celu, co oznacza, że poprawne spo-


strzeganie warunkuje skuteczne działanie. Innym po-
wodem tego wielkiego nieporozumienia, które przeto-
czyło się m.in. przez historię polskiej neuropsychologii,
było założenie, że treść świadomości wzrokowej zależy
od aktywności strumienia brzusznego.
Omawiani autorzy wyszli z założenia, że zdolność
świadomej percepcji daje organizmowi przewagę
w selekcji naturalnej, ponieważ warunkiem przejścia
określonych reprezentacji do pamięci roboczej jest ich
Rycina 10.19. Dwa funkcjonalnie niezależne systemy wzro- uświadomienie sobie przez spostrzegającego, a na-
kowe stępnie przekazanie ich do pamięci długotrwałej. Pa-
(1) wyspecjalizowany w rozpoznawaniu przedmiotów tzw. sys- mięć robocza bowiem umożliwia elastyczność zacho-
tem „co?"; (2) wyspecjalizowany w widzeniu przestrzennym
wania dzięki wykorzystaniu dostępnej informacji
tzw. system „gdzie?"
wzrokowej (por. też Kolb i Whishaw 2003).
Źródło: opracowanie własne na podstawie Ungerleider i Mishkin
(1982). Autorzy ci podkreślają, że w literaturze przece-
niano znaczenie pasma grzbietowego w działaniu. Za-
uwagę ewolucyjny punkt widzenia (ryc. 10.20). Auto- pewnia ono jedynie precyzję działania, np. sięganie
rzy uznali za mało prawdopodobne, że dwa odrębne po narzędzie. Jednakże umiejętne wykorzystanie tego
systemy wyewoluowały po to, by rozgraniczać różne narzędzia, np. młotka, staje się możliwe tylko przez
aspekty organizacji bodźców, lcb zdaniem ta sama współdziałanie omawianego systemu z systemem
informacja wzrokowa jest wykorzystywana podwój- brzusznym. Pasmo brzuszne bowiem ma powiązania
nie do różnych celów. System brzuszny wiąże się ze strukturami związanymi z pamięcią i wiedzą. Cy-
z reprezentacjami percepcyjnymi, czyli przetwarza- towani badacze zaznaczają, że pasmo grzbietowe wią-
niem informacji na potrzeby percepcji. Z kolei system że się z oceną wielkości i położenia oraz ogólnego
grzbietowy (wcześniejszy ewolucyjnie) przetwarza in- kształtu przedmiotu, jednakże jego pełne wykorzy-
formacje na potrzeby działania. stanie wymaga uwzględnienia również innych jego
Takie skrótowe ujęcie terminów „percepcja" cech, takich jak waga, tekstura czy forma. Cechy te
i „działanie" - jak zauważają sami autorzy - spowodo- umożliwiają np. precyzyjne chwytanie danego przed-
wało, że w interpretacjach modelu Ungerleider i Mish- miotu, co z kolei zapewnia pasmo brzuszne.
kina (1982) pominięto argument, że oba systemy mają Dodatkowym argumentem przemawiającym za
podobne znaczenie dla działania. Należy bowiem pa- znaczeniem pasma brzusznego w skutecznym działa-
miętać, że percepcja nie jest celem samym w sobie, niu są pojawiające się iluzje (złudzenia) wzrokowe.
Jak zaobserwowali Piaget i Inhelder (1993) dzieci
w wieku do lat 9-10 traktują przedmioty o różnej
wielkości jako różne pod względem ciężaru. Wynika
to z braku pojęcia niezmienności (vel stałości) cięża-
ru, co sugeruje późniejsze dojrzewanie tego pasma.
Wiele wskazuje więc na to, że konieczne jest jed-
nak współdziałanie obu omawianych systemów wzro-
kowych. Fakt ten wymaga podkreślenia, gdyż wielu
badaczy opowiada się za poglądem zaprezentowanym
przez Hubela i Wiesela (1970). Uznali oni, że pasmo
brzuszne jest przedłużeniem drogi drobnokomórko-
wej, pasmo grzbietowe zaś łączy się z drogą wielko-
Rycina 10.20. Zmodyfikowany z ewolucyjnego punktu komórkową. Zwrócili przy tym uwagę na rozdziel-
widzenia przez Milnera i Goodale'a model dwóch systemów ność działania obu tych układów. Zadaniem układu
wzrokowych Ungerleider i Mishkina
drobnokomórkowego jest ocena takich cech, jak
Ta sama informacja wzrokowa jest wykorzystywana podwój-
kształt, barwa i właściwości powierzchni. Z kolei
nie: (A) system brzuszny przetwarza informację na potrzeby
percepcji; (B) system grzbietowy (wcześniejszy ewolucyjnie) układ wielkokomórkowy umożliwia określenie umiej-
przetwarza informacje na potrzeby działania. scowienia pozycji obiektów w przestrzeni i ich ruchu
Źródło: opracowanie własne na podstawie IMilner i Goodale (2006). oraz widzenie trójwymiarowe.
3 2 6 0 . Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

Założenie o odrębności działania tych układów nie 10.6.4. Obustronne połączenia drogi
znajduje jednak potwierdzenia ani w badaniach ekspe-
grzbietowej i brzusznej
rymentalnych, ani anatomicznych. Na przykład nie za-
obserwowano żadnych zaburzeń w postrzeganiu głębi Kropotov (2009) podkreśla, że omawianych dróg
mimo uszkodzeń drogi wielkokomórkowej, jednocze- (grzbietowej i brzusznej) nie powinno się uważać za
śnie przy uszkodzeniach drogi drobnokomórkowej za- równolegle, jak to proponują Ungerleider i Mishkin
notowano niewielkie zaburzenia w widzeniu głębi. (1982), ponieważ współdziałają one ze sobą na róż-
Trudno więc przyjąć, że za widzenie trójwymiarowe nych poziomach organizacji hierarchicznej kory. Po-
odpowiada wyłącznie droga wielkokomórkowa. Ponad- nadto w obu drogach występują obustronne połącze-
to najnowsze badania wykazały istnienie wielu typów nia, dzięki którym struktury poziomu wyższego
komórek siatkówki, które przekazują dane wzrokowe przesyłają informacje z powrotem do poziomów niż-
do kory mózgowej (Werblir. i Roska 2007). Oznacza to, szych. Połączenia te zapewniają odgórny kierunek
że są one przetwarzane w różnych miejscach kory mó- przetwarzania informacji (top-down approach), ko-
zgowej, a nie wyłącznie w okolicy potylicznej. nieczny w utrzymywaniu uwagi oraz pamięci robo-
czej. Z kolei połączenia między drogami równoległy-
Dalsze rozwinięcie modelu ewolucyjnego Milnera
mi zapewniają koordynację przetwarzania informacji,
i Goodale'a (2006) zaproponował Kropotov (2009), na
a także biorą prawdopodobnie udział w łączeniu po-
podstawie - co warto podkreślić - danych neurofizjolo-
szczególnych wrażeń sensorycznych w pojedynczy
gii funkcjonalnej. Autor ten wychodzi z prostego zało-
percept.
żenia, że w mózgu wyodrębniamy trzy drogi przepły-
wu danych, które opracowują różne rodzaje informacji
wzrokowych. Drogi te zaczynają się już w ciele kolan-
10.6.5. Poduszka wzgórza jako
kowatym bocznym wzgórza (ibid.). Struktura ta składa
się z dwóch typów komórek umiejscowionych w róż-
koordynator przepływu informacji
nych warstwach tego jądra, które tworzą dwa szlaki: W odróżnieniu od autorów opisanych modeli teoretycz-
drobnokomórkowy i wielkokomórkowy. nych, Kropotov (2009) podkreśla znaczenie poduszki
Szlaki te idą oddzielnie do pierwotnej kory wzro- wzgórza w przetwarzaniu danych wzrokowych. Autor
kowej (pole Brodmana 17; BA 17) i dają początek ten zwraca uwagę, że przetwarzanie informacji w dro-
dwu drogom. Są to: gach brzusznej i grzbietowej nie ogranicza się jedynie
do połączeń korowych. Istotną rolę w koordynowaniu
• droga brzuszna, która obejmuje brzusznoboczną przepływu informacji w tych obszarach kory odgrywa
korę drugorzędową okolicy potylicznej (pole Brod- bowiem jedno z jąder wzgórza - poduszka (ryc. 10.21).
mana 18, 19; BA 18, 19) oraz korę dolnoskronio- Oczywiście nie należy zapominać, że jak w przypadku
wą. Wymienione pola tworzą hierarchiczną struk- większości struktur mózgowia mamy tutaj do czynie-
turę, której sygnały są przesyłane z pierwszego nia z narządem parzystym.
poziomu na drugi, z drugiego poziomu na trzeci
Ostatnie badania neurofizjologiczne wykazały, że
itd. Głównym zadaniem tej hierarchicznej struk-
aktywacja neuronów poduszki pojawia się w odpo-
tury jest dekompozycja początkowego obrazu na
wiedzi na istotne bodźce, podczas gdy bodźce nie-
części uwzględniające różne cechy, np. orientację,
istotne dla danego człowieka powodują hamowanie
rozmieszczenie przestrzenne oraz kolor. System
aktywności tych neuronów (Kropotov 2009; Kropo-
brzuszny przetwarza informację na potrzeby per-
tov i Mueller 2012; Pąchalska i Kropotov 2013). Ozna-
cepcji zgodnie z modelem percepcji zaproponowa-
cza to, że poduszka wzgórza pełni ważną funkcję
nym przez Milnera i Goodale'a (2006);
w kontrolowaniu przebiegu informacji w korze mó-
• droga grzbietowa, która obejmuje obszary kory zgowej, a zwłaszcza w procesach uwagi. Neurony po-
ciemieniowej. Należy zaznaczyć, że kora ciemie- duszki reagują np. na poruszające się bodźce w okre-
niowa, a w związku z tym droga grzbietowa, wią- sach fiksacji wzroku, podczas gdy nie wykazują tego
że się z określaniem nie tylko stosunków prze- typu reakcji jednocześnie w czasie ruchów sakkado-
strzennych, lecz także organizacji wzrokowo wych 15 . Oznacza to, że neurony poduszki reagują od-
sterowanych ruchów. System grzbietowy (wcześ-
niejszy ewolucyjnie) przetwarza informacje na po- 15
Uczeni od wielu lat próbują odpowiedzieć sobie na pytanie,
trzeby działania również zgodnie z modelem per- kiedy i dlaczego oczy poruszają się ruchem sakkadowym. Zastana-
cepcji zaproponowanym przez Milnera i Goodale'a wiają się również nad zagadnieniem, co powoduje, że nie odczuwa-
(ibid.). my istnienia tych ruchów. Sakkady mają niezwykłe możliwości.
Siatkówka oka pełni w systemie wzrokowym podobne funkcje jak
10.6. Neurofizjologiczne modele działania systemów sensorycznych 327

Rycina 10.21. Projekcje korowe w systemach sensorycznych


Jądra wzgórza związane z przetwarzaniem bodźców sensorycznych (dolna część rysunku schematycznego - B) stanowią bramkę
wiodącą do pierwotnych, sensorycznych obszarów kory mózgowej (górna część rysunku schematycznego - A). Zakreślone części
kory mózgowej odpowiadają trzem modalnościom; wzrokowej (pole 17), słuchowej (41) i somalosensorycznej (1, 2, 3): Pul (pulvi-
nar nucleus) - jądro poduszki; LP (lateral posterior nucleus) - boczne jądro tylne; LGB (lateral geniculate body) - ciało kolanko-
wate boczne; MGB (medial geniculate body) ciało kolankowate przyśrodkowe. Po prawej przedstawiono schemat połączeń pod-
korowo-korowych w zakresie modalności wzrokowej. Wyróżnione struktury podkorowe to: ciało kolankowate boczne, ciało
kolankowate przyśrodkowe, boczne jądro tylne.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).

miennie na poruszanie się samego bodźca i na ruchy że poduszka kontroluje przepływ informacji nie tylko
oczu (Borkowska i Francuz 2011). Należy zaznaczyć, w zakresie systemu wzrokowego, lecz także syste-
mów somatosensorycznego i słuchowego (Koziorow-
przetwornik obrazu w aparacie fotograficznym lub kamerze. Fotore- ska-Gawron i in. 2009).
ceptory zamieniają energię fotonów padającego światła na sygnał Po przetworzeniu informacja sensoryczna prze-
bioelektryczny. Istnieje jednak zasadnicza różnica między przetwor-
chodzi z tylnych obszarów kory do kory przedczoło-
nikiem obrazowym aparatu fotograficznego i siatkówki. W syste-
mach technicznych elementy światłoczułe są równomiernie rozłożo- wej, a następnie przepływa przez korę węchową do
ne na całej powierzchni przetwornika. Miarą jakości przetwornika hipokampa (czego nie da się j u ż zaznaczyć na ry-
obrazowego jest łączna liczba elementów światłoczułych. Przykłado- cinie). Warto dodać, że tu następuje porównanie tej
wo matrycę 6MP może tworzyć tablica elementów światłoczułych informacji z posiadanymi j u ż informacjami i zakla-
w liczbie 3000 w osi poziomej (liczba kolumn) i 2000 w osi pionowej
syfikowanie jej jako znanej lub nowej. Dodatkową
(liczba wierszy). Równomierne rozłożenie elementów światłoczu-
łych na całej powierzchni przetwornika powoduje, że rozdzielczość możliwość o p r a c o w y w a n i a informacji stwarzają pro-
wykonanego zdjęcia jest jednakowa na całej jego powierzchni. Od- jekcje zwrotne idące z kory czołowej i hipokampa do
miennie ma się sytuacja z rozłożeniem elementów światłoczułych omówionych j u ż dróg brzusznej i grzbietowej.
(czopków i pręcików) na powierzchni siatkówki. Tutaj największe Należy podkreślić, że większość naszej wiedzy
skupisko elementów światłoczułych (czopków) występuje w dołku
środkowym plamki (Carpenter 1991) w obrębie widzenia centralne- dotyczącej m e c h a n i z m ó w przetwarzania informacji
go, tj. w punkcie dołka środkowego (żółta plamka). Największa roz- wzrokowej opiera się na badaniach pojedynczych
dzielczość widzenia obejmuje wycinek kołowy o średnicy ok. 3,5 stop- neuronów u zwierząt. Z a z w y c z a j a k t y w n o ś ć poje-
nia. Jest to równoznaczne z oglądaniem otaczającego nas świata dynczego neuronu jest zapisywana w trakcie pre-
przez otwór wielkości monety pięciozłotowej, trzymanej na odle- zentowania zwierzęciu różnych bodźców wzroko-
głość wyciągniętego ramienia. W miarę oddalania się od dołka środ-
kowego zagęszczenie fotoreceptorów wyznaczające rozdzielczość wych. M o g ą to być np. linie, kropki świetlne, kratki
widzenia szybko się zmniejsza. W odległości 10 stopni od dołka przestrzenne. Umożliwia to badaczom zdefiniowa-
środkowego rozdzielczość maleje do zaledwie 10% wartości w ob- nie cech pól receptywnych neuronów (Kolb i W h i -
szarze widzenia centralnego i w miarę oddalania się ku peryferiom shaw 2003).
obniża się coraz bardziej (Lindsay i Bone 2004; Ober i in. 2009).
328 0. Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

Dzięki temu wyróżniono dwa typy komórek, które Działanie pól receptywnych wzgórza i siatkówki
nazwano: neuronami hamującymi (off neuronś) i neu- odpowiada w przybliżeniu funkcjom DoG, podczas
ronami pobudzającymi (on neuronś). gdy działanie pól kory wzrokowej odpowiada raczej
Komórki te występują w oku i we wzgórzu, czyli funkcjom Gabor 16 .
na niższych poziomach przetwarzania informacji, Kropotov (2009) omawia standardowy moduł sy-
i reagują odpowiednio na ciemność i na światło. Po- mulacji struktury i funkcji kory wzrokowej, w któ-
la recepcyjne tych komórek można w przybliżeniu rym wykorzystano przestrzenną segregację neuronów
określić dzięki różnicy filtrów Gaussa (Difference of pobudzających (on) i hamujących (off) w warstwie
Gaussians, DoG) (ryc. 10.22), które charakteryzują się hamującej kory wzrokowej (ryc. 10.23). Neurony te są
małym (w przypadku neuronów pobudzających) oraz rozmieszczone promieniście. Z tego względu ich dzia-
dużym (w przypadku neuronów hamujących) roz- łanie jest zbliżone do funkcji Gabor.
mieszczeniem przestrzennym. Wskazuje to na fakt, że Wyodrębnianie charakterystycznych cech odbie-
hamowanie boczne odgrywa decydującą rolę w two- ranych danych umożliwia aktywność neuronów ha-
rzeniu pól receptywnych (ryc. 10.22). mujących, przy czym funkcje DoG i Gabor, które od-
zwierciedlają działanie pól recepcyjnych neuronów
w systemie wzrokowym, dotyczą zarówno neuronów
dodatnich (pobudzających), jak i ujemnych (hamują-
cych). W zapisie EEG aktywacja neuronów pobudza-
jących i hamujących wyraża się w przeciwnych waha-
niach potencjału. Na przykład dodatniemu zapisowi
z elektrod umieszczonych nad obszarem potylicznym,
który wiąże się z dotarciem danych do IV warstwy
kory, towarzyszy aktywacja neuronów hamujących
0 ujemnej charakterystyce.
Eksperymentalnie stwierdzono, że obrazy rejes-
trowane w siatkówce mają reprezentację w wielu ob-
szarach korowych. Takich reprezentacji obszarów
wizualnych u małp jest więcej niż 20 10 (czyli 20 do
10 potęgi). Anatomicznie i funkcjonalnie obszary
wzrokowe kory można podzielić na dwie drogi:
grzbietową i brzuszną. Przypomnijmy, że Ungerleider
Wzgórze [_GB W Filtr DOG
1 Mishkin (1982) zakładali, iż droga ciemieniowa jest
zaangażowana w ocenę wzrokową relacji przestrzen-
Rycina 10.22. Pola recepcyjne neuronów wzgórza i kory nych, droga skroniowa zaś dotyczy wzrokowego roz-
wzrokowej poznawania obiektów. Dalsze badania wykazały jed-
Różnica filtrów Gaussa (Difference of Gaussians, DoG) umoż- nak, że w głównych drogach systemu wzrokowego
liwia określenie w przybliżeniu receptywnych pól neuronów można wydzielić mniejsze szlaki, które pochodzą
w ciele kolankowatym bocznym (lateral geniculate body, z różnych podobszarów pierwszorzędowej kory wzro-
LGB). Filtr uśredniający Gabor umożliwia określenie w przy-
kowej. Jedne z nich są związane z percepcją kolorów,
bliżeniu receptywnych pól pojedynczych neuronów w pierwot-
nej korze wzrokowej. podczas gdy inne angażują się w odbiór kształtów
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009). i ruchu. W drugorzędowej korze wzrokowej (pole 18)
odrębnie przetwarzane są:

• rozpoznawanie oddzielnych obiektów;


10.6.6. Przestrzenna filtracja • rozróżnianie relacji przestrzennych między obiek-
na poziomach wzgórza i kory tami;
• ocena sposobów ich wykorzystywania.
Charakterystyczną cechą systemu wzrokowego jest
odmienne rozmieszczenie pól recepcyjnych we wzgó-
rzu oraz w pierwszorzędowej korze wzrokowej, co 16
ilustrują dwa filtry ukazujące pola recepcyjne neuro- Funkcja Gabor stanowi filtr linearny, którego odpowiedź
definiuje się przez funkcję harmoniczną pomnożoną przez funkcję
nów w bocznym jądrze kolankowatym wzgórza Gaussa. Filtr ten jest związany z sygnałem, w wyniku którego po-
i w korze wzrokowej, zaprezentowane na ryc. 10.23. wstaje funkcja Gabor.
10.6. Neurofizjologiczne modele działania systemów sensorycznych329

A)

Pole odbiorcze

Neuron hamujący Neuron pobudzający

B)
Systemy sensoryczne

mm
Bodziec Bodziec
Tło Bodziec

Rycina 10.23. Neurony pobudzające i hamujące systemu wzrokowego


(A) po lewej stronie przedstawiono neuron hamujący, a po prawej neuron pobudzający. W obu rodzajach neuronów szarym kolorem
oznaczono część pobudzającą pola receptywnego, czarnym zaś część hamującą tego pola w reakcji na punkt świetlny; (B) reakcje
dwóch typów neuronów na naprzemienne bodźce światło-ciemność.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).

Neurony drogi brzusznej reagują np. na kształt, 10.6.7. Organizacja hierarchiczna


kolor i fakturę spostrzeganych przedmiotów. Nato- a badania neurofizjologiczne
miast neurony drogi grzbietowej „odpalają" w reakcji
na prędkość i kierunek ruchu bodźca oraz jego prze- Wewnątrz dróg wzrokowych przetwarzanie informa-
strzenną lokalizację. cji jest hierarchiczne. Na przykład obróbkę kształtu
obrazu rozpoczyna filtrowanie Gabor w polu 17, pod-
Neurony w szlaku grzbietowym są głównie zwią-
czas gdy komórki niższej kory skroniowej odpowia-
zane z systemem wielkokomórkowym (magnocellular
dają selektywnie na globalne cechy obiektów, takich
system, M), który bierze swój początek w większych
jak kształty dłoni lub twarzy. Podobnie, średnia wiel-
komórkach ciała kolankowatego bocznego (LGB).
kość pola receptywnego wzrasta wzdłuż drogi z kie-
W ostatnich latach wykazano, że neurony drogi
runku płata potylicznego do skroniowego 17 . Oznacza
grzbietowej wykazują krótszy czas latencji niż neuro-
to, że poszczególne cechy obrazów są przetwarzane
ny drogi brzusznej, związanej z systemem drobnoko-
w pierwszorzędowej korze wzrokowej, podczas gdy
mórkowym (P) (Kropotov 2009). Na przykład w reak-
cji małp czas latencji w systemie wielkokomórkowym
wzgórza stanowi średnio 30 ms, a czas latencji w sys-
17
temie drobnokomórkowym jest dłuższy przynajmniej Pola recepcyjne (receptive fields, RFs) neuronów mają kie-
runek orientacji ok. 1,58° w polu wzrokowym 17 i ok. 48° w polu
o 20 ms. Na poziomie kory różnice między odpowied- wzrokowym 37. Warto dodać, że duże pola recepcyjne na wyż-
nimi obszarami w drogach grzbietowej i brzusznej szych szczeblach hierarchii korowej są zbudowane z mniejszych
stają się jeszcze większe i dochodzą do 40 ms. pól recepcyjnych na niższych poziomach (Daddaoua i in. 2013).
3 3 0 7 0 . Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

regiony kory skroniowej dolnej zajmują się całościo- Okazało się np., że wszczepienie nowej sztucznej so-
wym przetwarzaniem danych, czyli gestaltami. czewki oka osobie, która od dzieciństwa nie używała
Potw ierdzają to obserwacje pacjentów, którym usu- wzroku, nie powoduje, że zacznie ona prawidłowo
nięto przednią część prawego płata skroniowego - ob- spostrzegać otaczający ją świat. Zdobycie przez nią
serwuje się u nich znaczne trudności w rozpoznawaniu orientacji w natłoku docierających wrażeń wymaga
nieregularnych wzorów abstrakcyjnych oraz twarzy. długiego treningu, a na razie lepiej porusza się z za-
Początkowo przypisywano to czynnikom psychicznym. mkniętymi oczami. Wynika stąd. że prawidłowa per-
Dopiero Freud (Guttmann i Scholz-Strasser 1998) za- cepcja potrzebuje pewnego rodzaju „przewodnika",
proponował interpretację neurologiczną, wprowadzając który porządkuje docierające do mózgu dane senso-
termin „agnozja". Pacjenci z agnozją wzrokową nie po- ryczne. Biorą w tym udział zarówno uwarunkowania
trafią podać nazwy eksponowanych im przedmiotów, biologiczne, jak i środowiskowe. Musimy nauczyć się
określić ich zastosowania ani grupować ich zgodnie rozpoznawania obiektów i ich usytuowania w świecie
z funkcjonalnym zastosowaniem. Jednakże badanie zewnętrznym, co umożliwia odpowiednia organizacja
centralnej ostrości wzroku i widzenia obwodowego nie mózgowia. Odkrywamy świat aktywnie, przesuwając
wykazuje odchyleń od normy 18 . głowę i wodząc oczami w otoczeniu i koncentrując
wzrok na poszczególnych przedmiotach. Dodatko-
wych informacji udziela nam manipulowanie przed-
10.6.8. Mapy obliczeniowe w korze miotami i poznawanie ich za pomocą dotyku.
wzrokowej Czynnikiem organizującym percepcję wzrokową
Każdy poziom hierarchiczny korowej organizacji sta- są reprezentacje mózgowe, które ukierunkowują na-
nowi uporządkowaną mapę specyficznych cech wzro- sze spostrzeganie i jednocześnie ulegają ciągłym mo-
kowych obrazów. Na przykład pojedyncze komórki dyfikacjom w wyniku zmian w otoczeniu zewnętrz-
w pierwotnej korze wzrokowej wybiórczo reagują na nym. Neisser (1978) używał terminu „schematy" na
promienie światła w określonym położeniu 19 . Komórki określenie tego typu działania, lecz wydaje się, że jest
wykazujące te cechy zostały nazwane wykrywaczami to określenie zbyt statyczne, tym bardziej że w świe-
(detektorami) linii. Wykrywacze linii są zorganizo- tle najnowszych danych mówimy zarówno o oddol-
wane w sposób uporządkowany: parametr orientacji nym (bottom-up), jak i odgórnym (top-down) przetwa-
zmienia się powoli wzdłuż kory i ma regularny wzór. rzaniu danych sensorycznych.
Ta prawidłowość doprowadziła do powstania poję-
cia powtarzających się map obliczeniowych w korze
wzrokowej. Obecnie uważa się mapę obliczeniową za 10.6.10. Rozpoznawanie twarzy
kluczowy element w infrastrukturze przetwarzania Bardzo ważne z punktu widzenia społecznego jest roz-
danych w mózgu. Stwierdzono również występowanie różnianie całego bogactwa wyrazów twarzy u ludzi
map neuronalnych, dopasowanych do kierunku ruchu (Morris i in. I996, I996a). Umożliwia nam to nie tylko
i stosunków przestrzennych na wyższych poziomach rozpoznanie, czy dana osoba jest nam znana, ale także
przetwarzania informacji wzrokowej 20 . określenie jej stanu emocjonalnego, co ma znaczący
wpływ na formowanie relacji interpersonalnych. Istnie-
ją badania sugerujące, że są neurony, które selektywnie
10.6.9. Reprezentacje poznawcze reagują na widok określonej, znanej nam twarzy. Wy-
Rozwój medycyny i związane z nim możliwości le- stępowanie takich komórek zaobserwowano w niższych
czenia nie zawsze przynoszą oczekiwane rezultaty. obszarach skroniowych, nie oznacza to jednak, że neu-
rony te odkodowują informacje, które są charaktery-
styczne dla danej twarzy. Bardziej prawdopodobne jest.
" To zaburzenie jest specyficzne dla modalności wzrokowej, że sygnalizują informacje dotyczące topografii twarzy
gdyż pacjent bez trudu rozpoznaje przedmioty dotykiem lub gdy
usłyszy ich charakterystyczny dźwięk. Agnozja wzrokowa dzieli
lub informacje o szerszej klasie złożonych obiektów.
się na mniejsze kategorie, takie jak agnozja ruchu i agnozja kolo-
rów, w zależności od lokalizacji uszkodzeń w drodze brzusznej.
19
Za te badania, przeprowadzone w latach 60. XX w., David 10.6.11. Wielokrotne komponenty ERPs
Hubel i Torsten Wiesel z Johns Hopkins University zostali uhono-
rowani Nagrodą Nobla.
Foxe i Simpson (2005) dokonali zapisu ERPs ze 128
20
Połączenia w lokalnej powierzchni kory mózgowej obej- elektrod umieszczonych na skórze głowy. Stymulację
mują wszystkie możliwe rodzaje kierunków i stosunków prze- wzrokową stanowiły dwustronne czerwone tarcze,
strzennych. które prezentowano na ekranie komputera przez
0.7. Topografia korowa w badaniach neurofizjologicznych 331

280 ms. Do określenia ERPs zastosowano powierzch- (fMRI) stwierdzono, że twarze aktywizują obszary
niową transformację Laplace'a. Ta lokalna transfor- kory związane z reprezentacjami topograficznymi
macja umożliwiła ujawnienie złożonej struktury tzw. dołka siatkówki, podczas gdy reprezentacje obiektów
składnika Cl, przypuszczalnie generowanego z prąż- takich jak budynki, których rozpoznawanie wiąże się
kowia. Uzyskane dane wykazały opóźnienie składni- z dużym zakresem integracji, aktywizują reprezenta-
ka Cl ERPs, prawdopodobnie generowane z prążko- cje pól obwodowych.
wia. Dane uzyskane z tych badań wskazują, że
wielorakie generatory wzrokowe są aktywne przy za-
10.7.1. Wzrost komponentu N170 ERPs
kresie latencji typowego komponentu Cl ERPs, przy
czym generatory brzuszne mają krótszą latencję niż w procesie percepcji twarzy
generatory grzbietowe. Innym ważnym spostrzeże- Komponent N170 potencjałów związanych ze zdarze-
niem było stwierdzenie zaangażowania grzbietowo- niem (ERPs) jest uważany za specyficzny w neuronal-
-bocznej kory czołowej w przetwarzanie wzrokowe nym procesie percepcji twarzy (Rossion i Jacąues
już w 80 ms po wystąpieniu bodźca. Ponieważ kora 2008; cyt. za Kropotov 2009). Autorzy ci zauważają,
potyliczna aktywuje się w czasie 56 ms, oznacza to, że dane uzyskane za pomocą metody ERPs potwier-
że szeroki system obszarów ciemieniowych i przed- dzają opisane wyniki badań fMRI.
czołowych aktywuje się w czasie krótszym niż 30 ms, Pąchalska i Kropotov (2013) dokonali zapisu ERPs
czyli znacząco krócej, niż wskazane w typowej litera- w odpowiedzi na krótkie prezentacje poszczegól-
turze poświęconej ludzkim ERPs. Badania te potwier- nych kategorii zdjęć, takich jak ludzkie twarze i inne
dzają podstawowe założenia teorii mikrogenetycznej, obiekty (np. domy). Uzyskane wyniki pokazują, że
dotyczące oscylacji stanu umysłowego (Pąchalska składnik N170 ERPs był istotnie wyższy w amplitu-
i Kaczmarek 2012). dzie odpowiadającej percepcji ludzkich twarzy, i to
zarówno w ułożeniu normalnym, jak i odwróconym
o 180° (ryc. 10.24).
Podobne wyniki uzyskały Tier i Taylor (cyt. za
10.7. TOPOGRAFIA KOROWA
Kropotov 2009). Chociaż autorki te nie wykonały to-
W BADANIACH NEUROFIZJOLOGICZNYCH mografii niskiej elektromagnetycznej rozdzielczości
Topografia korowa jest jedną z podstawowych zasad (s-LORETA), analiza uzyskanych danych i dynamika
organizacji mózgu 21 . Reprezentacje topograficzne są map 2D ERP wskazują, że rozkład N170 składnika
obecne nie tylko na niższych poziomach hierarchii jest przestrzennie różny od dystrybucji ERPs dla in-
przepływu danych, lecz także na wyższych pozio- nych kategorii bodźców. Uzyskane wyniki ujawniają
mach kory wzrokowej, gdzie różne kategorie obiek- jedną z zalet metody ERPs w porównaniu z innymi
tów aktywizują obszary ze specyficznymi cechami. metodami obrazowania. Polega ona na najwyższej
Dotyczy to przede wszystkim twarzy, wyrazów i liter, rozdzielczości czasowej ERPs. Dlatego też ERPs mo-
które przetwarzane są w centralnej części pola widze- że być wykorzystany przy zadaniach wykonywanych
nia, podczas gdy wyobrażenia budynków wiążą się przez mózg z rozdzielczością czasową kilku milise-
z częściami peryferyjnymi. Jak podają Malach i in. kund, podczas gdy emisyjna tomografia pozytronowa
(2002), w jednym z najnowszych badań wykonanych (PET) i funkcjonalny rezonans magnetyczny (fMRI)
za pomocą funkcjonalnego rezonansu magnetycznego pozwalająjedynie na czas pomiaru w granicach kilku
sekund. Jest to bardzo ważna zaleta metody ERPs,
21
Dane kliniczne potwierdzają organizację topograficzną ko- gdyż umożliwia dokładne zbadanie etapów przetwa-
ry prążkowia i przedprążkowia. Pacjenci z niewielkimi zmianami rzania danych w mózgu człowieka.
(spowodowanymi przez łagodny uraz lub mały guz mózgu) nie są
w stanie zobaczyć obiektów znajdujących się w odpowiedniej czę-
ści pola widzenia. Ten rodzaj dysfunkcji mózgu nazywa się „śle- 10.7.2. Percepcja twarzy w technikach
potą korową", a wizualne deficyty w polu widzenia są nazwane neuroobrazowania
mroczkami. Warto zaznaczyć, że każdy z nas, w miarę starzenia
się. może mieć taką wadę. Jest ona wywołana przez tzw. martwe Techniki neuroobrazowania pozwalają zlokalizować
płytki siatkówki - czyli małe fragmenty (ok. 2 mm) w obszarze struktury zaangażowane w percepcję twarzy. Niewie-
siatkówki, gdzie nie ma receptorów, gdyż w tym miejscu odchodzi
le jednak mówią o dynamice procesu, czyli o tym, jak
nerw oka. Ponieważ płytki te leżą przyśrodkowo do dołka siat-
kówki w obu oczach, św iatło pochodzące z jednego punktu w obu- szybko przetwarzany jest ten typ bodźca. Takie infor-
ocznej strefie nigdy nie wchodzi w dyski optyczne, zwykle jeste- macje można uzyskać, badając potencjały lub pola
śmy więc nieświadomi tego martwego punktu (K.ropotov 2009). wywołane.
3 3 2 7 0 . Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

Twarze

Budynki

Rycina 10.24. Zapis ERPs w reakcji na różne kategorie bodźców wzrokowych


(A) dwa przykłady bodźców z dziewięciu par użytych w eksperymencie (budynek i twarz); (B) średnie wartości ERPs 400 ms dla
dwóch kategorii bodźców uzyskanych z obszaru ciemieniowego (P8). Komponenty PI i N170 w procesie percepcji twarzy i innych
przedmiotów.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska i K.ropotov (2013).

Z badań przeprowadzonych tymi metodami wyni- a ekspresją emocjonalną, to jednak nie znaleziono do
ka, że już po upływie 100 ms od chwili prezentacji tej pory stałego wzorca NI70, który cechowałby któ-
bodziec jest klasyfikowany jako twarz. Herrmann rąkolwiek z podstawowych emocji (por. też Heisz i in.
i współautorzy (2003) badali potencjały wywołane 2006). Ale mimo że techniki EEG i MEG wskazują
bodźcami w postaci wizerunków twarzy i zdjęć budyn- na charakterystyczne dla percepcji twarzy wzorce po-
ków. Stwierdzono, że amplituda już tak wczesnych za- budzenia, nie jest do końca jasne, które struktury są
łamków jak P100 zależy od tego, jaki obiekt jest właściwymi generatorami opisanych załamków i na
demonstrowany. Amplituda ta okazała się większa ile odpowiadają one specyficznym dla twarzy rejo-
w przypadku twarzy niż budynków. Wykryto również nom odkrytym za pomocą technik neuroobrazowania
falę, która pojawia się tylko wówczas, gdy bodziec (Kropotov 2009).
przedstawia twarz. Warto zauważyć, że fala NI70 ma
polaryzację ujemną i latencję ok. 170 ms. Największą
amplitudę notuje się z odprowadzeń T5, czyli w rejonie 10.7.3. Dekompozycja pojedynczej
bocznej kory skroniowo-potylicznej (Heimer i in. próby ERPs na niezależne komponenty
2006). Hipotezę, że załamek ten reprezentuje neuronal- Warto w tym miejscu przypomnieć, że potencjały
ny korelat procesu rozpoznawania twarzy, wspierają związane ze zdarzeniem (ERPs) stanowią sumę kilku
dane kliniczne, w których stwierdza się nieobecność komponentów generowanych przez różne obszary ko-
N170 u pacjentów z prozopagnozją (McCarthy i in. ry w różnych odstępach czasu. Na ryc. 10.25 przedsta-
1993; Kropotov 2009; Pąchalska i Kropotov 2013). wiono ERPs, które policzono u jednej zdrowej osoby
Postawiono hipotezę, że N170 obrazuje wczesne w wieku 26 lat w reakcji na bodźce wzrokowe tej sa-
etapy przetwarzania twarzy, związane z analizą jej mej kategorii i na kombinacje bodźców wzrokowych
struktury konfiguracji części. Za taką hipotezą prze- innej kategorii połączonych ze stymulacją słuchową.
mawia np. to, że N170 pojawia się również wtedy, gdy Dźwięki w poszczególnych badaniach są prezentowa-
prezentowane są tylko usta i nos albo oczy. Ustalono, ne w różnych kombinacjach, co sprawia, że za każ-
że właściwości załamka N170 nie zależą od stopnia dym razem bodźce słuchowe są odbierane jako nowe.
znajomości twarzy, co z kolei potwierdza, że załamek Osoba badana ma po prostu zobaczyć i usłyszeć eks-
ten nie oddaje procesu identyfikacji twarzy! Więk- ponowane jej bodźce, lecz nie oczekuje się od niej re-
szość badaczy podkreśla także, że omawiany załamek akcji ruchowych.
pojawia się zarówno podczas prezentacji neutralnego, Na ryc. 10.25 ukazano uśrednione potencjały uzy-
jak i emocjonalnego wyrazu twarzy. skane w badaniach klinicznych. Bodźce wzrokowe
Kropotov (2009) zauważa, że choć ostatnie bada- prezentowane osobno wywołują rozprzestrzenione
nia wskazują na związek między amplitudą N170 wahania potencjału, które w czasie 160 ms od mo-
70.7. Topografia korowa w badaniach neurofizjologicznych H 333

mentu ekspozycji bodźca przybierają ujemną wartość nych w różnych miejscach. Potencjały bowiem z elek-
w regionach potylicznych. Z kolei bodźce wzrokowe trod, które rejestrują aktywność generatorów z jednej
prezentowane jednocześnie z „nowymi" bodźcami składowej, korelują ze sobą znacznie silniej, niż poten-
słuchowymi oprócz negatywnej fluktuacji w korze cjały z elektrod rejestrujące aktywność dwóch różnych
potylicznej wywołują pozytywne oscylacje o warto- generatorów. Znajduje to odbicie w tzw. macierzy ko-
ści 120 ms w lewym obszarze skroniowym (ryc. wariancji, przy czym najistotniejsze jest wyróżnienie
10.25A, B). Ponadto te pozytywne (dodatnie) oscyla- poszczególnych jej składników. Jednym ze sposobów
cje są szeroko rozprowadzane centralnie w okolicy rozwiązania tego problemu jest zasada analizy czynni-
czołowej w maksymalnie dodatnim punkcie, przy kowej (Principal Component Analysis, PCA), którą
opóźnieniu równym 200 ms. Pozwala to zakładać, że opracowano już we wczesnych latach 60. XX w. Z ma-
reakcje ERPs na bodźce wzrokowe w połączeniu tematycznego punktu widzenia jest to technika stoso-
z bodźcami słuchowymi składają się z co najmniej wana w celu zmniejszenia wielowymiarowych zbiorów
trzech różnych komponentów, które rozkładają się danych (w omawianym przypadku 19-kanałowego
w obszarach czołowych, skroniowych i potylicznych EEG) do niższych wymiarów (najlepiej trzech lub kil-
i osiągają maksymalne wartości w różnych odstępach ku elementów). Możliwości wykorzystania analizy
czasowych. czynnikowej do analizy danych uzyskanych z zapisu
Założenie to można zweryfikować jedynie korzy- EEG/ERPs są jednak ograniczone, ponieważ uzyskuje
stając z informacji dotyczących surowego EEG z każ- się tutaj jedynie ortogonalne komponenty.
dej próby. Aby można to było zrobić, trzeba wiedzieć, Bardziej przydatna pod tym względem jest analiza
jak korelują ze sobą potencjały z elektrod umieszczo- komponent niezależnych (Independent Component

B) C)
Komponent 4

##
Wariancja = 2,480

lw
Komponent 2

Wariancja = 2,831

Komponent 3 3"

O
Wariancja = 2,50Ąx 200 ^00 600 900
A
ERPs w reakcji na bodziec wzrokowy + słuchowy
Niezależne komponenty w reakcji na bodziec wzrokowy + słuchowy

Rycina 10.25. Dekompozycja pojedynczego zapisu EEG na komponenty niezależne


Badania przeprowadzono za pomocą 19-kanałowego EEG u zdrowej 26-letniej osoby, która wykonywała zadanie w warunkach idź/
stój (GO/NO GO). 50% prób nie wymagało reakcji badanego i składało się z dwóch rodzajów bodźców wzrokowych typu: „rośli-
na—roślina" i „roślina-człowiek" i pojawiający się niespodziewany bodziec akustyczny. Zapis uśrednionych potencjałów dokonany
w różnym czasie - od lewej do prawej: (A) wyniki zastosowania analizy komponentów niezależnych (ICA) w pojedynczych pró-
bach EEG w reakcji na jednoczesną prezentację bodźców wzrokowych i słuchowych; (B) topograficzna prezentacja dynamiki po-
szczególnych prób; (C) obrazy s-LORETA. Komponenty są generowane w różnych obszarach kory i przejawiają
zróżnicowaną dynamikę.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).
334 0. Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

Analysis, ICA). Opiera się ona na założeniu, że źródła W przypadku danych z ERPs celem analizy kom-
składników są statystycznie niezależne (i niekoniecz- ponentów niezależnych (ICA) jest wykorzystanie róż-
nie ortogonalne jak w analizie czynnikowej). Odpowia- nic w dystrybucji pomiarów ze skóry czaszki między
da to naturze generatorów, które wytwarzają różne ele- generatorami ERPs wspólnych dla całej populacji
menty w ERPs, gdyż przepływ danych, wywołanych osób zdrowych z zamiarem określenia ich czasu akty-
prezentacją bodźca, aktywuje kolejno różne hierar- wacji na poszczególnych etapach przepływu informa-
chicznie zorganizowane obszary korowe. W rezultacie cji. Zakłada się, że różne etapy przepływu informacji
generatory odrębnych składników są uruchamiane związane są z aktywnością odrębnych obszarów kory
w różnych odstępach czasu i w różnych lokalizacjach mózgowej przy różnych (i do pewnego stopnia nieza-
kory mózgowej. Wyniki zastosowania analizy kompo- leżnych) wzorcach czasowych. Przy czym poszcze-
nentów niezależnych (ICA) do pojedynczych prób wie- gólne komponenty wyodrębnia się przez optymaliza-
lokanałowych przedstawiono na ryc. 10.25C. Należy cję wzajemnej niezależności wszystkich krzywych
pamiętać, że pojedyncze reakcje próbne są rozłożone czasów aktywacji. To znaczy, że rozkład uzyskany
na trzy części o odmiennej lokalizacji generatorów w ICA, wykorzystywany w analizie ERPs, opiera się
i różnych czasach latencji. Na tej rycinie można rów- na trzech podstawowych założeniach:
nież zaobserwować, że pojedyncze składniki prób
ERPs wyodrębniają się wyraźnie, gdyż maksymalne (1) generatory ulokowane w różnych obszarach
amplitudy uśrednionych potencjałów wywołanych wa- korowych wytwarzają potencjały, które są sumowane
hały się od 6 do 8 |iV, podczas gdy maksymalne ampli- liniowo z zapisów uzyskanych z elektrod umieszczo-
tudy surowego EEG UV wahały się ok. 10 pV. nych na skórze głowy;
Parametry te są związane ze stosunkiem sygnału (2) ERPs reprezentują sumę aktywacji przestrzen-
do szumu równym ok. 1, przy czym wykorzystanie nie stabilnych sieci mózgu;
ponad 100 prób EEG zwiększa stosunek sygnału do (3) przebiegi czasowe aktywacji u różnych bada-
szumu 10 razy. Upoważnia to do stwierdzenia, że wy- nych są czasowo niezależne 23 (Kropotov 2009).
korzystanie uśrednionych zapisów ERPs pozwala
uzyskać bardziej wiarygodne wyniki. Konieczne jest Kropotov i współautorzy (2005) wykorzystują
jednak przeprowadzenie bardzo wielu prób, obejmują- w badaniach program PsyTask obejmujący zadania
cych od 100 do 200 osób w zależności od warunków typu idź/stój (GO/NO GO) opracowane w Instytucie
badania, jak to sugeruje Kropotov (2009). Badań Ludzkiego Mózgu, w których badanym pre-
zentuje się 400 prób występujących co 3 s (ryc.
10.26).
10.7.4. Dekompozycja uśrednionych
Program PsyTask zawiera trzy kategorie różnych
ERPs na pojedyncze komponenty bodźców: 20 zwierząt - obrazy określone jako A,
Analiza komponentów niezależnych (ICA) może być 20 roślin - obrazy określone jako P, oraz 20 osób ob-
stosowana do wielu indywidualnych uśrednionych razy prezentowane wraz z nieoczekiwanym bodźcem
ERPs. W omawianym przypadku wyodrębnione ele- słuchowym, określone jako HS. Badanym prezentowa-
menty ukazują generatory, które są wspólne dla wy- no pary bodźców z przerwami 1,1 s. Stosowano cztery
branej grupy badanych. Analiza była ułatwiona, po- kategorie zadań w parach: A-A, A-P, P-P i P-HS. Ba-
nieważ poszczególne ERPs zostały pobrane z grupy dania przeprowadzono w czterech sesjach, składają-
niemal I000 zdrowych osób z bazy danych norma- cych się ze 100 prób. W każdej sesji wykorzystywano
tywnych Instytutu Badań Ludzkiego Mózgu (Humań zestaw pięciu bodźców typu A, pięciu typu P oraz pię-
Brain Institute, HBI)22. ciu typu HS, prezentując łącznie 100 par bodźców
w przypadkowej kolejności.
22 Analizę rozkładu komponentów niezależnych
Przedstawiliśmy tu podstawy analizy komponentów nieza-
leżnych (ICA), które zostały opisane w związku ze znalezieniem (ICA) przeprowadzono w sposób opisany przez Ma-
niezależnych generatorów podstawowych rytmów EEG w suro- kage i współautorów (1997; cyt. za Kropotov 2009) po
wych wynikach EEG (Kropotov 2009). Metodę analizy kompo-
nentów niezależnych zastosowano do indywidualnych, surowych
danych i do zestawu poszczególnych widm. W pierwszym podej- 23
Założenia (2) i (3) są oparte na licznych eksperymental-
ściu udało się rozdzielić poszczególne źródła, natomiast w drugim nych badaniach zwierząt, wskazujących, że aktywacje neuronów
oddzielone ogólne źródła były wspólne dla wszystkich osób zdro- w różnych obszarach mózgu wiążą się z różnymi etapami przepły-
wych. Teoretycznie te same procedury mogą być wykonane wu informacji. Etapy te wyróżnia się na podstawie właściwości
z ERPs zarejestrowanych w odpowiedzi na bodźce lub ruchy. stosowanych bodźców i czasowych wzorów aktywacji.
10.7. Topografia korowa w badaniach neurofizjologicznych

-A
laciśnij
rzycisk

Rycina 10.26. Rodzaje bodźców wykorzystywanych w zadaniach typu GO/NO GO


Badanemu poleca się, aby naciskał przycisk myszki tylko wtedy, gdy na ekranie pojawią się bezpośrednio po sobie dwa zwierzęta
(A-A), oraz by powstrzymał się od reakcji w przypadku pojawienia się innych zestawień następujących po sobie bodźców (np.
niedźwiedź i kwiat A-P) W razie trudności w rozumieniu instrukcji związanych np. z rozróżnianiem kategorii (zwierzę) badanym
wyjaśniano dodatkowo, że mogą to być inne dwa występujące po sobie zwierzęta (np. dwa niedźwiedzie czy dwa tygrysy). Ozna-
czenia: A-A = animal-animal (zwierzę-zwierzę) A-P = animal-plant (zwierzę-roślina) P P = planl-plcmt (roślina- roślina Napis
na rycinie + dźwięk oznacza pojawianie się w czasie badania nieoczekiwanego bodźca słuchowego.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).

uprzednim uwzględnieniu wspólnej średniej. Na ryc. Po p r z e k r o c z e n i u 13. r.ż. p o c z ą t k o w e , d o d a t n i e


10.27 prezentujemy wyniki analizy komponentów w a h a n i a z a m i e n i a j ą się na w a h a n i a u j e m n e a m -
niezależnych (ICA) dla całego zestawu E R P s obliczo- plitudy24.
ne dla grupy osób zdrowych w w i e k u od 7 do 89 lat. • Komponent 2a (prawa skroń) oraz komponent 2b
Na podstawie analizy ERPs udało się wydzielić na- (lewa skroń), które są generowane odpowiednio
stępujące podstawowe, niezależne komponenty uzyska- w obszarach potyliczno-skroniowych prawej i le-
ne w odpowiedzi na bodźce wzrokowe (ryc. 10.27):
24
Nie wiemy, dlaczego elektrofizjologiczne korelaty prze-
• Komponent 1 (potyliczny), g e n e r o w a n y w obsza- twarzania wzrokowego tak bardzo się różnią u dzieci i dorosłych.
rach p o t y l i c z n o - c i e m i e n i o w y c h . D y n a m i k a cza- Jednakże wiemy z badań MR, że anatomia mózgu w dość dużym
stopniu zmienia się w okresie dojrzewania (Lenroot i Giedd 2006).
sowa tego k o m p o n e n t u jest w d u ż y m s t o p n i u
W związku z tym konieczne jest porównywanie uzyskanych w ba-
u z a l e ż n i o n a od w i e k u b a d a n e g o . W w i e k u od daniach wyników z danymi z bazy danych normatywnych HB1 dla
7 do 13 lat p i e r w s z e w a h a n i a tego k o m p o n e n t u odpowiedniego wieku (por. też K.ropotov 2009; Kropotov i Muel-
m a j ą wartość d o d a t n i ą z o p ó ź n i e n i e m 116 ms. ler 2012; Pąchalska i Kropotov 2013).
336 70. Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

Komponent 1
potyliczny

Wariancja = 0,911 200 400 600 800 -2,70

Komponent 2a
Prawa skroń 132 ms
I

-1,40
Wariancja = 0,606 200 400 600 800 ms -1,30
Komponent 2b 600 132 ms
Lewa skroń
I
400
•200
w
Wariancja = 0,432 200400600
800™M,10
-1,10

Komponent 3 lilii Mi ^ M P I > m


ciemieniowy
148 ms

-1,10
Wariancja - 0,340 200 400 600 800 ms -1,10

Rycina 10.27. Niezależne komponenty dla „nieznaczących" bodźców wzrokowych (bodźców, które nie zmieniają zachowania)
w warunkach wykonywania zadania typu GO/NO GO
Od lewej do prawej: (A) topografie komponentów z zamieszczonymi cyframi odpowiadającymi ich wariancji: (I) potyliczny, (2a)
prawa skroń, (2b) lewa skroń, (3) ciemieniowy; (B) pionowe kolumny z liniami poprzecznymi o różnych odcieniach, które odpo-
wiadają komponentom z poszczególnych badań; (C) wykres czasowy komponentów, w którym strzałka i cyfra odpowiadają opóź-
nieniu pierwszego dodatniego szczytu (peak) fali; (D) obrazy tomografii s-LORETA korowych generatorów komponentów. W po-
bliżu poszczególnych obrazów mózgu zaprezentowano odpowiadające im skale.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).

wej półkuli mózgu. Oba te komponenty (2a i 2b) wu danych w drodze grzbietowej, drugi (a i b) zaś
mają szczytową latencję 132 ms. Na uwagę zasłu- jest związany z przepływem danych w drodze
guje fakt, że w przeciwieństwie do pierwszego brzusznej. Widzimy więc, że badania te potwierdza-
komponentu pozytywne wahania amplitudy tych ją model percepcji wzrokowej Milnera i Goodale'a
dwóch komponentów nie zmieniają się znacząco (2006), a także podstawowe założenia teorii mikro-
wraz z wiekiem. genetycznej dotyczące oscylacji stanów umysłowych
• Komponent 3 (ciemieniowy) zaczynający się póź- zgodnej z powyższym modelem percepcji (Pąchal-
niej niż poprzednie dwa komponenty. Wczesna ska i Kaczmarek 2012).
część tego komponentu stanowi pozytywne, do-
datnie wahania amplitudy ze szczytową latencją
10.7.5. Komponenty ERP jako sekwencja
148 ms. Kolejno następuje sekwencja ujemnych
zdarzeń pobudzająco-hamujących
i dodatnich fal.
(model)
Podsumowując to odkrycie, Kropotov (2009) Analiza danych zamieszczonych na ryc. 10.28 ukazuje
uznaje za wysoce prawdopodobne, że pierwszy reakcje neuronów w odrębnych obszarach kory, które
i trzeci komponent stanowią kolejne etapy przepły- przejawiają się w kilku etapach w postaci dodatnich
10.7. Topografia korowa w badaniach neurofizjologicznych I
m 337

A)
Bezpośrednia Powtarzająca się
aktywacja aktywacja
Pobudzenie

Hamowanie

B)
Warstwy kory I

III
iv fir^-o Tt \ fjK^ T\
V
VI _jiP <— — « —

Pierwszorzędowy Drugorzędowy
obszar obszar
sensory czny sensoryczny

Rycina 10.28. Model sekwencji zdarzeń pobudzająco-hamujących w słuchowym systemie sensorycznym


(A) dodatnie i ujemne aktywacje związane z postsynaptycznymi potencjałami pobudzającymi i hamującymi; (B) sieci neuronalne
pierwszorzędowe (po lewej stronie) i drugorzędowe (po prawej stronie) obszarów sensorycznych kory mózgowej.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).

i ujemnych fluktuacji potencjałów zbieranych ze skóry tych fazach wzbudzenia i hamowania zachodzi zwy-
głowy 2 5 . Pozwala to zakładać, że fluktuacje te w i ą ż ą się kle druga aktywacja. Przyjrzyjmy się dokładniej, co
z okresami pobudzenia i hamowania neuronów w od- się kryje za kolejnymi fazami aktywacji i hamowania.
powiednich sieciach neuronalnych (patrz rozdz. 2).
• W pierwszej fazie neurony pobudzające w pierw-
Założenie to znajduje potwierdzenie także w t y m ,
szorzędowej korze wzrokowej (pole 17) otrzymu-
że takie zjawisko z a o b s e r w o w a n o w trakcie badań na
ją pobudzenie z ciała kolankowatego bocznego
zwierzętach, w których po pierwszym etapie aktywa-
(LGB) we wzgórzu. Ta początkowa aktywacja
cji pojedynczych neuronów często następuje faza ha-
rozprzestrzenia się w lokalnej sieci neuronów, co
mowania w y r a ż o n a brakiem impulsów (pików). Po
prowadzi do aktywacji krótkich aksonów neuro-
nów wewnątrzkorowych. Ze względu na krótki
25
Pierwszy komponent jest generowany w korze potylicznej czas trwania pobudzenia potencjałów postsynap-
i obejmuje trzy etapy czasowe: (1) bardzo małe i krótkie dodatnie tycznych przebieg tej fazy pobudzenia jest bardzo
fazy szczytowe z opóźnieniem 116 ms; (2) bardzo małe i krótkie fazy szybki. Z kolei proces hamowania aktywności
ze szczytowym opóźnieniem 150 ms dla dorosłych i silnie dodatnie
tych neuronów trwa znacznie dłużej 2 6 .
dla dzieci (wiek 7-12 lat) przy tym samym czasie opóźnienia oraz (3)
silnie pozytywne fazy przy 260 ms. Dwa kolejne komponenty po- • Druga faza aktywacji może być związana zarów-
wstają w obszarach drogi brzusznej w pobliżu środka zakrętu skro- no z efektami lokalnego wzrostu aktywacji po fa-
niowego - odpowiednio w prawej i lewej półkuli. Obejmują one trzy
etapy: (1) pozytywnej fluktuacji ze szczytowym opóźnieniem
26
130 ms; (2) negatywnej fluktuacji przy 184 ms i (3) małej dodatniej Wygląda na to, że u małych zdrowych dzieci (poniżej
fluktuacji przy 260 ms dla dorosłych i ok. 360 ms dla dzieci (wiek 13 lat) pobudzenie dominuje nad hamowaniem, dlatego nie poja-
7-12 lat). Czwarty komponent jest generowany w obszarach ciemie- wia się ujemna faza komponentów ERPs. Wraz z procesem dojrze-
niowych grzbietowej drogi wzrokowej. Składa się on z dwóch dodat- wania pierwsza aktywacja stopniowo się zmniejsza i pojawia się
nich fluktuacji ze szczytem latencji 148 i 330 ms, oddzielonych nega- hamowanie obserwowane jako ujemna fluktuacja potencjału po-
tywną fazą szczytową z opóźnieniem 220 ms. bieranego ze skóry głowy.
3 3 8 7 0 . Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

I Kora pierwotna
I Pasmo otaczające
Parapasmo otaczające

Rycina 10.29. Model percepcji słuchowej


Szlaki „co" i „gdzie" w systemie słuchowym kory mózgu. Kora pierwotna, pasmo i parapasmo otaczające obszary kory słuchowej przed-
stawiono w różnych odcieniach szarości. Strzałki wskazują przepływ informacji słuchowej „co" (droga przednia) i „gdzie" (droga tylna).
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).

zie hamowania27, jak i z aktywacjami powracają- oraz parapasmo otaczające, które przesyłają projekcję
cymi za pośrednictwem połączeń zwrotnych do okolic przednioskroniowych i brzuszno-bocznych
w sieciach korowych. Na ryc. 10.28 zaprezentowa- płata czołowego (niepokazanych na ryc. 10.29). Droga
no drugą możliwość. W każdym przypadku kolej- „gdzie" umożliwia z kolei lokalizowanie dźwięku
ne etapy przepływu danych w określonym obsza- i obejmuje tylną część pasma, parapasmo otaczające
rze korowym zostają ujawnione w zapisanych oraz okolice tylnoskroniowe i grzbietowoboczne płata
ERPs pobieranych ze skóry głowy. Zapisy te czołowego (niepokazane na ryc. 10.29).
wskazują, że dane są przetwarzane przynajmniej Tylne obszary słuchowe wykazują reakcje na prze-
dwa razy (lub częściej), co umożliwia wyodręb- strzenne słuchowe sygnały w podobny sposób, jak ob-
nienie istotnych treści. szary ciemieniowe reagują na przestrzenne sygnały
wzrokowe. Współdziałają one z tylną drogą skroniowo-
-ciemieniową, co umożliwia dokładną lokalizację od-
10.7.6. Słuchowy przepływ informacji bieranych bodźców słuchowych. Z kolei droga grzbie-
w drodze „co" i „gdzie" towa jest związana z dynamicznym odbiorem bodźców
Pierwszorzędowe, słuchowe obszary kory mózgowej i umożliwia uchwycenie szybkich zmian bodźców słu-
stanowią podstawową część systemu słuchowego. Wy- chowych zachodzących w czasie (Zatorre i in. 2002).
syłają one projekcje do otaczającego je „pasma" (be/t), W celu przybliżenia tego problemu zaprezentujemy
skąd dane są przesyłane dalej do obszarów przyległych niezależne komponenty dla przypadkowych (niewyma-
do otaczającego „parapasma" (parabelt). Każdy z tych gających działania) bodźców słuchowych w warunkach
obszarów (kora pierwotna, pasmo i parapasmo otacza- wykonywania zadania słuchowego (ryc. 10.30).
jące) ma charakterystyczny skład histologiczny, okreś-
lone wzgórzowo-korowe i korowo-korowe połączenia
oraz unikalne cechy fizjologiczne i funkcjonalne. 10.7.7. Korowa tonotopia
Podobnie jak to ma miejsce w systemie wzroko- Zjawisko korowej tonotopii ma duże znaczenie w neu-
wym, równoległe przetwarzanie danych zaobserwowa- ropsychologii procesu. Tonotopię (tonotopy), czyli ma-
no ostatnio także w przypadku modalności słuchowej py selektywności w zakresie poszczególnych częstot-
(ryc. 10.29). Badania elektrofizjologiczne prowadzone liwości dźwiękowych, zaobserwowano w obszarze
na małpach oraz badania ludzi z wykorzystaniem pierwszorzędowej kory słuchowej, która reaguje na
fMRl wskazują na funkcjonalne zróżnicowanie drogi czyste tony 28 . Stwierdzono również, że obszary pasma
przedniej i tylnej. Droga „co" wiąże się z odbiorem
28
i różnicowaniem dźwięków i obejmuje pasmo przednie Między przekazywaniem informacji odbieranych wzrokowo
i słuchowo (fotorecepcji i fonorecepcji) zachodzą pewne podobień-
stwa, ale także istotne różnice, ważne dla zrozumienia skutków
27
Mechanizm tego efektu odbicia może być podobny do uszkodzeń, które mają wpływ na obie te modalności zmysłowe,
tych. które odkryto dla korowo-wzgórzowych neuronów, co jest tj. wzrok i słuch. W obu układach stacjami przekaźnikowymi dla
związane z wapniowymi „szczytami" (iglicowymi impulsami). informacji modalno-specyficznych są wyspecjalizowane jądra
0.7. Topografia korowa w badaniach neurofizjologicznych 339

A) B) C) D)
Komponent 1 86 ms
0,29
prawa skroń
0,30 +
uU
-0,30
-0,29
Wariancja = 0,063

0,25
0,26 120 ms
ł
rth— -Nr-
-0,26
-0,25
Wariancja = 0,051
Komponent 3
tylna część
1,80
zakrętu obręczy
1 8 0

-1,80 V
-1,80
Wariancja = 0,275
Komponent 4 ^ 160 ms
okolica
ciemieniowa
0, 76
0,76 1
LA - >—^

I -0,76
-0,76
Wariancja = 0,042
Rycina 10.30. Niezależne komponenty dla przypadkowych (niewymagających działania) bodźców słuchowych w warunkach
wykonywania zadania słuchowego
Od lewej do prawej: (A) topografia komponentów z cyframi poniżej, które odpowiadają wariancji danego komponentu; (B) pionowe
kolumny o różnych odcieniach poziomych linii, które przedstawiają komponenty poszczególnych badanych. Zaprezentowano dane
uzyskane od 600 zdrowych osób w wieku od 7 (u dołu) do 89 lat (u góry); (C) czas trwania każdego komponentu zaznaczono
strzałkami i cyframi, co odpowiada latencji pierwszego dodatniego szczytu fali (peak); (D) tomografia obrazów s-LORETA koro-
wych generatorów komponentów. Skale umieszczono w pobliżu odpowiadających im obrazów. Topografia komponentów niezależ-
nych: cienkie paski o różnych odcieniach szarości reprezentują komponenty uzyskane od 800 badanych osób. U dołu kwadratów
znajdują się komponenty uzyskane od osób najmłodszych, sukcesywnie w środku od osób w wieku średnim i na górze od osób
najstarszych. Okresy czasowe komponentów: strzałki oznaczają opóźnienie w pojawieniu się pierwszego dodatniego szczytu w ms.
Obrazy s-LORETA wygenerowanych komponentów.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).

i parapasma m a j ą topograficznie zorganizowane połą- graficzne projekcje do jądra ogoniastego i skorupy


czenia z obszarami kory mózgowej poza okolicą słu- (część jąder podstawy).
chową (Kropotov 2009). Ponadto wysyłają one topo-

10.7.8. Przetwarzanie wypowiedzi


wzgórza, poza tym zarówno kora słuchowa, jak i wzrokowa mają słownych
strukturę topologiczną, tzn. wzajemne relacje między bodźcami od-
działującymi na organizm są zachowane od poziomu receptorów do W trakcie odbioru wypowiedzi słownych daje się zaob-
kory pierwszorzędowej. W przypadku słuchu nosi to nazwę lokali- serwować aktywność w lewej przednio-górnej bruź-
zacji tonotopowej. Włókna przewodzące impulsy wywołane przez dzie skroniowej. Obszar ten ma charakter multimodal-
dźwięki o wysokiej częstotliwości docierają do przyśrodkowych
części kory, natomiast włókna przewodzące pobudzenia wywołane ny, gdyż otrzymuje projekcje ze słuchowej, wzrokowej
przez dźwięki o niskiej częstotliwości mają zakończenia na bocznej i somatosensorycznej kory pierwszorzędowej. Obser-
powierzchni kory słuchowej (Walsh 2008). wacje kliniczne pacjentów z otępieniem semantycznym
340 70. Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

wskazują na znaczącą rolę tej części kory mózgowej prawego płata skroniowego wynosi 84 ms. Kompo-
w przetwarzaniu informacji semantycznych, ponieważ nenty te mają charakter wielofazowy i przypominają
wykazują oni stopniowe pogorszenie rozumienia poje- komponenty obserwowane w płacie ciemieniowym
dynczych słów (Pąchalska i Kropotov 2013), przy czym w przypadku systemu wzrokowego. Trzeci kompo-
w badaniach MR stwierdza się u nich ubytek istoty nent generowany był w zakręcie obręczy, czwarty zaś
szarej właśnie w przednich okolicach lewego płata - w obszarze ciemieniowym. Te dwa ostatnie kom-
skroniowego (Bidzan 2012; Harciarek 2012). Z kolei ponenty podlegają zmianom wraz z wiekiem, tzn.
styk skroniowo-ciemieniowy, który tworzy pewnego komponent obserwowany w zakręcie obręczy staje się
rodzaju pomost między korą słuchową, czuciową i sys- coraz wyraźniejszy, natomiast komponent ciemienio-
temem wykonawczym, jest anatomicznie heterogenicz- wy zmniejsza swoją amplitudę. Wiele wskazuje na to,
ny. Aktywność tego systemu w zakresie ruchów arty- że te dwa ostatnie komponenty są związane z grzbie-
kulacyjnych i fonacyjnych przejawia się już we towym strumieniem („gdzie") przepływu informacji
wczesnym gaworzeniu, a następnie w trakcie mówienia słuchowej, podczas gdy komponenty, które powstają
(Kropotov 2009). Dotyczy to zwłaszcza kory ruchowej, w płatach skroniowych, odpowiadają brzusznemu
przedruchowej oraz sąsiadujących z nimi obszarów strumieniowi („co") modalności słuchowej.
przedczołowych. Zaobserwowano, że dźwięki mowy
wytwarzane przez mówiącego aktywują neurony
w systemie słuchowym właśnie w obszarze górnym
płata skroniowego. Umożliwia to, dzięki licznym połą- 10.8. SYSTEM SOMATOSENSORYCZNY
czeniom między obszarem czołowym i skroniowym, Receptory czuciowe, które znajdują się na powierzch-
tworzenie kojarzeń między neuronami kontrolującymi ni i wewnątrz ciała w mięśniach, stawach i ścięgnach,
określone programy motoryczne mowy i neuronami to receptory somatosensoryczne umożliwiające nam
w słuchowym systemie korowym (Moryś i Moryś odczuwanie bólu, odczuć trzewnych i dotyku. Można
2012). Zapewnia również, na wczesnym etapie rozwoju je podzielić na trzy grupy:
osobniczego, stymulację okolicy słuchowej przez
dźwięki mowy wypowiadane przez dziecko, w póź- • nocyceptory, czyli receptory niosące informacje
niejszym zaś okresie życia, dzięki kontroli słuchowej, 0 bólu i temperaturze;
warunkuje sprzężenie zwrotne (Kolb i Whishaw 2003). • mechanoreceptory, czyli zewnętrzne somatosen-
soryczne receptory, niosące informacje o dotyku
1 nacisku w zewnętrznych warstwach skóry;
10.7.9. Analiza komponentów • proprioreceptory, czyli receptory informujące nas
niezależnych ICA w ERPs: baza o pozycji ciała i jego częściach.
danych HBI
Zewnętrzne somatosensoryczne receptory wysyłają
Opisane sposoby dekompozycji zapisu ERPs na nieza- projekcje do somatosensorycznej kory (pola Brodmanna
leżne komponenty umożliwiają wyróżnienie poszczegól- l, 2, 3) przez brzuszno-tylne jądro wzgórza, natomiast
nych etapów odbioru danych słuchowych. W badaniach wewnętrzne, trzewne receptory mają połączenia wstę-
Kropotova (2009) oraz Kropotova i Muellera (2009), pujące do wyspy przez brzuszno-przyśrodkowe jądro
mających na celu określenie czasu przepływu bodźców wzgórza. Wyspa znajduje się głęboko w mózgu, dlatego
słuchowych w mózgu, wykorzystano bazę danych HBI. trudno uzyskać dane dotyczące oscylacji, które są gene-
Badanym prezentowano w przypadkowej kolejności rowane w tym obszarze kory (Kropotov 2009). Jest to
bodźce o różnej częstotliwości, ale o tym samym czasie znacznie łatwiejsze w przypadku kory somatosenso-
trwania (100 ms). Okazjonalnie czas trwania prezentacji rycznej, gdyż leży ona na zewnętrznej powierzchni kory
bodźca był dłuższy (400 ms). Zadaniem badanego było tuż pod elektrodami centralnymi C3, C4, Cz. Ten obszar
naciśnięcie klawisza myszki w reakcji na dłuższy bo- korowy określa się często jako generator rytmu mi (p)
dziec. Dla każdej z badanych osób obliczano ERPs, któ- (por. rozdz. 4; por. też Pąchalska i Kropotov 2013).
re następnie oceniono metodą łCA. Wyniki obliczono
dla krótkich bodźców słuchowych w grupie zdrowych
osób dorosłych w wieku od 7 do 89 lat (ryc. 10.30B). 10.8.1. Wykrywanie zmian
Można tu zaobserwować dwa komponenty, któ- Istotnym aspektem pracy naszego mózgu jest od-
re są generowane w korze pierwszorzędowej płatów zwierciedlanie zachodzących w nim zdarzeń przez
skroniowych zarówno w lewej, jak i w prawej pół- ciągłą aktywność neuronów w systemach sensorycz-
kuli, przy czym szczytowa latencja komponentu dla nych. Zazwyczaj wiele zjawisk nie dochodzi do naszej
70.9. Model mechanizmów sensorycznych związanych z wykrywaniem zmian I 341

świadomości, jeśli jednak nastąpi istotna dla nas Zaistniała w danym momencie zmiana może się
zmiana, np. nagły hałas, jest ona natychmiast rejestro- wiązać z koniecznością reagowania na nią, ale może
wana w naszej świadomości 29 . Oznacza to, że mózg też wskazywać na konieczność powstrzymania się od
stale monitoruje zmysłowy obraz świata i porównuje wykonania danej czynności albo podjęcia działania
bodźce sensoryczne z modelem wytworzonym przez innego niż zamierzone. Może to być np. konieczność
wcześniejsze stymulacje (Kolb i Whishaw 2003). powstrzymania się od przejścia przez ulicę po nagłej
W podobny sposób mózg monitoruje wykonywane zmianie światła z zielonego na czerwone. W tym
czynności w celu dokonania korekty w przypadku przypadku w wyniku wykrycia zmiany przez system
działań niezgodnych z wcześniej zaplanowanymi. sensoryczny mamy do czynienia z zahamowaniem
Kropotov (2009) proponuje, aby tego typu działanie aktywności systemu wykonawczego (por. rozdz. 12).
mózgu nazywać operacjami porównywania, przy
czym ich tradycyjna nazwa to operacje wykrywania
zmian (Pąchalska 2007).
10.9. MODEL MECHANIZMÓW
Wyróżnić można dwa rodzaje operacji porówny-
SENSORYCZNYCH ZWIĄZANYCH
wania, które są ściśle związane z dwoma modelami
świata. Są to: Z WYKRYWANIEM ZMIAN

• model sensoryczny, zwany też systemem senso- Mechanizmy sensoryczne związane z wykrywaniem
rycznym; zmian zostały najdokładniej zbadane i opisane przez
• model działania, nazywany systemem wykonaw- Naatanena (1992), który jako pierwszy postulował ist-
czym. nienie dwóch mechanizmów wykrywania zmian
w modalności słuchowej 3 '. Są to:
Chociaż systemy te są ze sobą wzajemnie związa-
ne, każdy z nich odpowiada za inne funkcje, wiąże się l) Mechanizm związany z habituacją, czyli z osła-
z innymi sposobami przetwarzania danych i charakte- bianiem reakcji na powtarzające się, nieistotne
ryzuje się odrębną siecią neuronalną. Oznacza to, że bodźce. Wyraża się on we wczesnym komponen-
wykrywanie zmian w świecie ma dwa odmienne cele. cie ERPs i wiąże z przepływem informacji
Model sensoryczny jest nastawiony na wykrywa- w pierwszorzędowym i prawdopodobnie drugo-
nie zmian w spostrzeganym otoczeniu. Kieruje on na- rzędowym obszarze słuchowym kory mózgowej.
szą uwagę na zaistniałe nowe zjawiska. Może to prze- Naatanen (ibid.), powiązał ten mechanizm z kom-
biegać w sposób: ponentem słuchowym NI obserwowanym w zapi-
sie ERPs. Mają tu znaczenie dwa rodzaje neuro-
• automatyczny, kiedy wykorzystywana jest tzw. nów, czyli:
uwaga mimowolna. Automatycznie zwracamy • neurony stabilne, które nie zmieniają swojej
uwagę na nagle pojawiające się zjawiska, takie jak aktywności w reakcji na powtarzające się
przelatująca nam przed nosem pszczoła: bodźce;
• świadomy, kiedy wykorzystywana jest uwaga do- • neurony oporne, które zmniejszają swoją ak-
wolna. Włączamy ją, obserwując np. drogę pod- tywność, gdy ten sam bodziec powtarza się
czas prowadzenia samochodu. kilka razy.
Należy podkreślić, że w procesie wykrywania zmian Dlatego też zjawisko zmniejszania reakcji na
w spostrzeganym otoczeniu wykorzystujemy wcześniej powtarzający się bodziec nazywamy oporno-
skonstruowane modele, oceniając pod tym względem ścią. Chociaż obniżenie wrażliwości synaps
docierające do systemu sensorycznego dane, co wywo- wydaje się głównym komórkowym mechani-
łuje jego odpowiednią aktywność. Ale modele te zostały zmem osłabienia reakcji neuronów na powta-
utworzone na podstawie poprzednich doświadczeń da- rzające się bodźce, złożone interakcje między
nej osoby, co oznacza pewne naturalne ograniczenia neuronami mogą również odgrywać pewną
w możliwości wykrywania zmian w otoczeniu 30 . (choć nadal nieustaloną) rolę w tym zjawisku.

29
Przypomnijmy, że gdy jesteśmy czymś zajęci, nie czujemy wystąpić bez aktywacji systemu wykonawczego (czyli bez przej-
ubrania, nie jesteśmy świadomi tykania zegara ani nie spostrzega- ścia do działania).
31
my niewielkich zmian w otoczeniu (Kolb i Whishaw 2003). Hipoteza ta jest przedstawiona w książce Uwaga i funkcja
30
Zmiana może być dalej wykrywana przez układ wykonaw- mózgu wydanej przez Lawrence Erlbaum Associates w 1992 r.
czy i poruszać ciało lub oczy (jawnie lub niejawnie) w kierunku Stanowi ona jasny przegląd całej, dostępnej w tym czasie literatu-
wybranego źródła informacji sensorycznej, ale zmiany mogą także ry i zasługuje na przeczytanie nawet po 20 latach.
342 70. Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

2) Mechanizm związany ze zmianą bodźca; postuluje jedynie w reakcji na nowy bodziec (patrz też Kro-
się także istnienie jeszcze jednego rodzaju neuro- potov 2009).
nów (Barry i in. 2009), które mają reagować wy-
Bodźce słuchowe mają nie tylko właściwości fi-
łącznie na zmianę bodźca i być podstawą działania zyczne (takie jak częstotliwość i intensywność), lecz
odrębnego mechanizmu, zwanego wykrywaniem także zintegrowane własności, które nazywamy re-
zmian. Zjawisko to ilustruje model przedstawio- gularnością. Na przykład w zakresie modalności słu-
ny na ryc. 10.31. Jak widać, detektory porównują, chowej regularność jest obecna w wielu sygnałach
czyli obliczają różnicę między wejściami plastycz- dźwiękowych naszego codziennego życia, takich jak
nymi i nieplastycznymi. Jeśli bodziec jest nowy, miarowe tykanie zegara lub monotonne przemówie-
wzbudzenie przekracza hamowanie i neuron „od- nie polityka (Kaczmarek 2012). Warto przypomnieć,
pala". Jeśli zaś bodziec jest powtarzany, hamo- że poszczególne właściwości bodźców są oceniane
wanie przekracza wzbudzenie i neuron pozostaje przez skupiska neuronów w różnych obszarach ko-
nieaktywny (10.31 A). Istnienie neuronalnej sieci rowych. Wiele wskazuje na to, że regularność jest
detektorów zmian oparto na występowaniu nie- oceniana w odrębnym miejscu kory słuchowej. Po-
liniowości neuronów (10.31 B). Zakłada się, że do nadto jej wyodrębnienie wiąże się prawdopodobnie
trzeciorzędowej kory (obszar korowy 3) docierają ze specjalnymi właściwościami tego obszaru, gdyż
dwie drogi nerwowe. Pierwsza z nich dochodzi w przeciwieństwie do fizycznych właściwości bodź-
bezpośrednio z pierwszorzędowego obszaru kory ców regularność jest utworzona na podstawie inte-
(obszar 1), wiąże się jedynie z fizycznymi właści- gracji przez dość długi (dziesiątki sekund) czas. Nie
wościami bodźca i nie ulega zmianom przy powta- znamy zasad działania tej integracji, lecz elektro-
rzaniu się danego bodźca. Natomiast wrażliwość fizjologiczne korelaty odpowiedzi mózgu na zmiany
drugiego wejścia - z drugorzędowego obszaru regularności zostały bardzo dobrze zbadane w ciągu
kory - obniża się wraz z powtarzaniem bodźca. ostatnich 30 lat (Pąchalska i Kropotov 2013). W mo-
Neurony w obszarze asocjacyjnym reagują na te dalności słuchowej takie elektrofizjologiczne indeksy
dwa wejścia przez hamowanie oboczne, w wyniku określono jako potencjał niezgodności (mismatch ne-
czego niektóre neurony z tego obszaru „odpalają" gativity, MMN).

A) B)
1 standard 2 standard 3 standard 4 standard 5 standard Odchylenie

m n
Stała reakcja

Reakcja
refrakcyjna
obszar
korowy 2
L
obszar
korowy 3

Rycina 10.31. Mechanizm wykrywania zmian


(A) reakcje neuronalne; (B) połączenia między neuronami w trzech hipotetycznych obszarach korowych. Po prawej, kolor czarny
- neurony pobudzające i ich połączenia, kolor szary - neurony hamujące i połączenia hamujące. Model wskazuje, że operacje po-
równywania są wstępnie kształtowane w sieciach neuronalnych składających się z trzech obszarów korowych (obszary 1, 2, 3).
Obszar 1 (nieelastyczny) otrzymuje pobudzenia bezpośrednio ze wzgórza. W tym obszarze reakcje na powtarzający się bodziec są
stabilne. Obszar ten jest połączony z neuronami pobudzającymi obszaru 2 (plastycznego) oraz z neuronami hamującymi (detekto-
rami zmian) obszaru 3. Obszar 2 (plastyczny) otrzymuje bodźce hamujące z lokalnych neuronów hamujących i wysyła pobudzenia
do neuronów obszaru 3. Oznacza to, że wykrywanie błędów polega na porównywaniu dwóch bodźców: plastycznego i nieelastycz-
nego (czyli na obliczeniu różnic). Jeżeli bodziec jest nowy, pobudzenie poprzedza hamowanie i neuron „odpala". Jeśli bodziec się
powtarza, wtedy hamowanie poprzedza pobudzenie i neurony nie „odpalają".
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).
70.9. Model mechanizmów sensorycznych związanych z wykrywaniem zmian 343

10.9.1. Potencjał niezgodności (MMN) ten odmienny bodziec (oddball) w porównaniu ze


w paradygmacie oddball (czyli standardowymi tonami generuje zwiększony ujemny
potencjał, który rozprzestrzenia się centralnie w ob-
odmiennego bodźca)
szarach czołowych.
Potencjał niezgodności (MMN) stanowi elektryczną Potencjał niezgodności (MMN) opisali jako
odpowiedź na zmiany w regularności w zakresie sty- pierwsi Naatanen i współautorzy (1978). Przyjmuje
mulacji słuchowej. Odpowiedź ta zazwyczaj osiąga się powszechnie, że ten potencjał jest generowany
150-200 ms od początku zmiany i występuje nawet przez automatyczną zmianę wykrywania procesu,
przy braku uwagi. Warto zaznaczyć, że ten potencjał w którym niezgodność (niedopasowanie) znajduje się
został po raz pierwszy zaobserwowany właśnie w mo- między bodźcem odbiegającym od normy a repre-
dalności słuchowej, a jego występowanie w modalno- zentacją pamięciową z poprzednich standardowych,
ści wzrokowej jest nadal przedmiotem dyskusji (Kro- powtarzających się bodźców słuchowych (patrz też
potov 2009; Kropotov i Mueller 2009). Behawioralny Kropotov i Mueller 2009).
paradygmat badania MMN w modalności słuchowej Warto dodać, że metoda analizy komponentów
stanowi wprowadzenie odmiennego bodźca {oddball). niezależnych (ICA) umożliwia rozłożenie ERPs na
W swojej prostej formie zadanie z takim bodźcem trzy niezależne komponenty, prezentowane na ryc.
składa się z powtarzalnych sekwencji standardowych 10.32A, B. Pierwszy komponent jest generowany
bodźców słuchowych (np. 1000 ton Hz, czas trwania w pobliżu pierwszorzędowego obszaru słuchowego ze
100 ms), które są od czasu do czasu przerywane przez szczytem latencji wynoszącym 116 ms. Ten kompo-
odbiegający odmienny bodziec słuchowy (np. 1100 nent jest praktycznie taki sam zarówno dla bodźców
ton Hz, czas trwania 100 ms). Należy zauważyć, że standardowych, jak i dla omówionych powyżej bodź-

A) B)

Komponent
0,32
Fz-Av

-0,32

Wariancja = 0,026 s-LORETA

Komponent
Nieoczekiwany

Standardowy
Nieoczekiwany -0,53 Standardowy s-LORETA
Wariancja = 0,090

Komponent 3
0,56

-0,56 J
Standardowy s-LORETA
Wariancja = 0,085
Surowe ERPs Komponenty
Rycina 10.32. Dekompozycja potencjałów niezgodności (MMN) na niezależne komponenty
(A) ogólna średnia ERPs dla grupy zdrowych dorosłych; (B) topografia, czas przebiegu i tomografia s-LORETA trzech niezależ-
nych komponentów, które składają się na ERPs; linia przerywana oznacza komponenty niezależne (ICA) dla obu bodźców [standar-
dowego i nieoczekiwanego (oddball) w normie]; cieńsza linia ciągła ukazuje bodźce nieoczekiwane (oddball), a grubsza linia
ciągła - bodźce standardowe.
Źródto: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).
3 4 4 0 . Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

A) pV TC 41 TC 42 TC 22
10
Standardowy 1000 Hz
0 Nieoczekiwany 1300 Hz
(oddbaii)
-10 t
MMN

B) pV
10
Częste i rzadkie
o (osobno)
Częste 1000 Hz
-10
Rzadkie 1300 Hz

Reakcja stała Reakcje refrakcyjne Wykrycie zmian


w regularności
Rycina 10.33 Trzy mechanizmy porównywania działania (wewnątrzczaszkowe nagrania słuchowych modalności)
Wewnątrzczaszkowe lokalne pola potencjałów zostały zarejestrowane u pacjentów z padaczką, którym umieszczono złote elektro-
dy „wszczepione" w celach diagnostycznych i terapeutycznych w różnych obszarach płata skroniowego (pola 41, 42 i 22 oznaczone
jako TC 41, TC 42 i TC 22). (A) W trakcie wykonywania zapisu pacjentowi przedstawiano sekwencję dźwięków, podczas gdy
czytał on książkę: w paradygmacie bodźców nieoczekiwanych (oddball) standardowe tony o wysokości 1000 Hz były przeplatane
tonami nieoczekiwanymi o wysokości 1300 Hz; (B) w dwóch innych zadaniach częste i rzadkie bodźce, standardowe i nieoczeki-
wane bodźce były prezentowane oddzielnie, co odpowiadało krótkim i długim przerwom między bodźcami. Cienkie linie przed-
stawiają ERPs dla standardowych i częstych bodźców, a grube - ERPs dla nieoczekiwanych i rzadkich bodźców.
Źródło: opracowanie własne na podstawie K.ropotov i in. (2000).

ców nieoczekiwanych (oddball). Drugi komponent bodźca z istniejącym śladem pamięciowym. Jeżeli bo-
jest wytwarzany w asocjacyjnej korze słuchowej dziec ten jest odmienny, powstaje tu silny, ujemny
z opóźnieniem wynoszącym 132 ms, przy czym jest komponent, po którym następuje komponent dodatni.
ono dwukrotnie większe dla bodźców odbiegających Lecz płat skroniowy nie jest jedynym miejscem,
od normy niż dla bodźców standardowych. Trzeci w którym powstaje MMN. gdyż zanotowano jego
komponent powstaje w pobliżu przedniej części kory występowanie także w korze przedczołowej' 2 .
zakrętu obręczy. Obserwuje się tutaj opóźnienie wy-
noszące 236 ms jedynie w reakcji na bodźce odbiega- Wykrywanie zmian w zadaniu różnicowania
jące od normy, co wiąże się ponadto z dodatkową po- dwóch bodźców
zytywną fluktuacją. MMN stanowi szczególny przypadek działania, zwią-
zany ze zmianą regularności stymulacji słuchowej.
Wewnątrzczaszkowe korelaty potencjału Ale ta właściwość stymulacji sensorycznej ujawnia
niezgodności (MMIM) się nie tylko, chociaż głównie, w modalności słucho-
Badania prowadzone przez Kropotova i współauto- wej. Bardziej ogólne działanie wiąże się z porówny-
rów (2000) umożliwiły wyodrębnienie trzech oddziel- waniem każdej cechy bodźca sensorycznego z prze-
nych mechanizmów neuronalnych, związanych z wy- chowywanym śladem pamięciowym, co nazywamy
stępowaniem MMN. Na ryc. 10.33 zaprezentowano je „wykrywaniem zmian". Jest to możliwe do zbadania
w postaci lokalnych potencjałów pola, które zareje- w innym zadaniu niż zadanie oddball bez konieczno-
strowano za pomocą wewnątrzczaszkowych elektrod
umiejscowionych w polach 41, 42 i 22 w korze skro- 32
niowej. Można tu wykazać, że reakcje występujące Aktywacja przedczołowego generatora następuje po urucho-
mieniu generatora skroniowego z niewielkim opóźnieniem czaso-
w okolicy pierwszorzędowej (pole 41) są stabilne. Re- wym. Generator przedczołowy zapewne odgrywa kluczową rolę
agują one na właściwości fizyczne, np. ton bodźca, w aktywacji uwagi, która ma na celu wykrycie zmian dźwięków
lecz nie wykazują reakcji na ich powtarzanie. Reakcje docierających do płata skroniowego. Stwierdzono ponadto, że pro-
drugorzędowej kory słuchowej zmniejszają się wraz ces wykrywania zmian zachodzi przedpercepcyjnie w korze słucho-
wej (generowanie skroniowego podkomponentu MMN), co z kolei
z kolejnym powtórzeniem tego samego bodźca, co
uruchamia procesy przedczołowo-korowe (generowanie frontalnego
prawdopodobnie wiąże się z habituacją. W polu 22 podskładnika MMN i późniejszego składnika P3A), a to umożliwia
następuje również porównanie odbieranego aktualnie przełączanie uwagi na świadome spostrzeganie zmian bodźca.
70.9. Model mechanizmów sensorycznych związanych z wykrywaniem zmian345

ści wielokrotnego powtarzania bodźca. W związku Zakładano, że dzięki wykonaniu kilku prób wstępnych
z tym Kropotov (2009) opracował zadanie, które po- będzie możliwe utworzenie w umyśle badanego beha-
zwala różnicować dwa bodźce, umożliwiając w ten wioralnego modelu kojarzenia pary dwóch bodźców
sposób pomiar wykrywania zmian w reakcji na różne z tej samej kategorii (np. dwa obrazy cyfry 9) z okreś-
właściwości bodźców wzrokowych. W zadaniu tym lonym działaniem (np. naciśnięcie przycisku). Model
prezentowane są bodźce w parach, z tym że drugi ten składał się w zamyśle autorów z dwóch części: mo-
z tych bodźców pasuje lub nie pasuje do pierwszego. delu sensorycznego - schemat kategorii odpowiednich
Zadaniem badanego jest reagowanie na te różnice. bodźców (np. z cyfrą 9) oraz modelu działania - sche-
W badaniu małp (Romo i Salinas 2003) koncen- mat działania (naciśnięcie przycisku), które musi być
trowano się na umiejętności różnicowania bodźców wykonane tak szybko i dokładnie, jak to możliwe.
z jednoczesnym rejestrowaniem aktywności neuronów Wykonanie opisywanego zdania wymaga następu-
zlokalizowanych w obszarach somatosensorycznych jących operacji: (1) kodowanie istotnych cech bodźca;
SI, S2 oraz brzuszno-przedczołowych i przyśrodko- (2) porównanie tych cech z poprzednim bodźcem; (3)
wych obszarów kory przedruchowej. W tych ekspery- w przypadku dopasowania wybranie odpowiedniego
mentach mechaniczny stymulator został umieszczony działania; (4) w przypadku niezgodności - automa-
na palcu małpy. Wytwarzał on krótkotrwałe oscylacje tyczne zahamowanie danego działania; (5) porówny-
mechaniczne. Każda próba obejmowała prezentacje wanie rezultatów z próby stój (nie podjęto działania)
dwóch różnych częstotliwości drgań fl i f2 oddzie- ze schematem działania idź (przycisk ma zostać naci-
lonych opóźnieniem. Zadaniem małpy było nacisnąć śnięty) oraz skorygowanie dalszego działania.
jeden z dwu przycisków w zależności od tego, czy f2 Przedstawimy jedynie etapy przetwarzania in-
była wyższa lub niższa niż fl. Zadanie to wymaga formacji sensorycznej, gdyż wiąże się to z tematyką
wykonania następujących operacji: rozdziału. Otóż badania Kropotova (2009) wykaza-
ły, że warunkiem zaistnienia różnic między ERP
• kodowania częstotliwości pierwszego bodźca fl; dla idź (dopasowanie) i stój (niedopasowanie) jest:
• utrzymywania bodźca w pamięci sensorycznej; (1) specyficzna modalność oraz (2) złożenie dwóch
• kodowania częstotliwości drugiego bodźca f2; przestrzennie nakładających się, ale rozdzielonych
• porównania go ze śladem pamięciowym; w czasie komponentów, odzwierciedlających odpo-
• przekazywania wyniku operacji porównania do wiednio reakcje na zmiany fizyczne i semantyczne
neuronów motorycznych. na dany bodziec. Na ryc. 10.34 można zaobserwować
Stwierdzono, że jedynie neurony w drugorzędo- różnice fal we wczesnych ERPs między stój (niedo-
wej korze somatosensorycznej wykonują operację po- pasowanie) i idź (dopasowanie) specyficzne dla da-
równania i oceniają różnicę między dwoma drgania- nej modalności. Przy czym maksymalne odchylenie
mi fl i f2. Różnica ta jest wyrażona we wskaźniku dodatnie dla modalności wzrokowej znajduje się
rozładowania tych neuronów w odpowiedzi na drugi w pobliżu elektrody T5, natomiast w przypadku mo-
bodziec z prezentowanej pary. Porównywanie to zaj- dalności słuchowej - przy elektrodzie F7. Warto tak-
muje ok. 200 ms, przy czym neurony pierwszorzędo- że podkreślić, że przetwarzanie danych słuchowych
wej kory sensorycznej SI reagują jedynie na funkcje zachodzi szybciej niż przetwarzanie danych wzroko-
częstotliwości drgań bodźca. wych (por. rozdz. 6), gdyż opóźnienie w ujawnieniu
Kropotov i Mueller (2009) zaproponowali tzw. się szczytowej różnicy fali wynosi 200 ms w przy-
dwubodźcowy paradygmat, w którym bodźce były padku słuchu i 240 ms w przypadku wzroku. Mózg
prezentowane w parach, a zadanie badanego polegało oczywiście potrafi zrekalibrować te różnice czasowe
na porównywaniu tych dwóch bodźców i różnicowa- i dlatego subiektywnie ich nie odczuwamy (Eagle-
niu reakcji w zależności od tego, czy drugi bodziec mann 2012).
był dopasowany do pierwszego z pary. W przypad- Przedstawione badania są niezwykle ważne dla
ku modalności słuchowej i wzrokowej zastosowano wnioskowania w neuropsychologii. Pokazują bowiem,
następujące zadania: wykorzystywano wysokie (H) że percepcja to nie tylko reprezentacja, lecz złożone
i niskie (L) tony, których częstotliwości były prezen- modele sensoryczne o dynamicznym charakterze,
towane w parach H-H, H-L. L-H, L-L, oraz cyfry 6 które wiążą się z działaniem. Potwierdza to również
i 9 przedstawione w parach 99, 96, 69, 66. Badany klasyczny przypadek znanego pacjenta Łurii, porucz-
miał za zadanie porównać drugi bodziec z pierwszym nika Zasieckiego, u którego po urazie mózgu nastąpił
i nacisnąć przycisk, kiedy drugi bodziec (wysoki ton rozpad zarówno modeli sensorycznych, jak i modelu
lub cyfra 9) odpowiadał pierwszej wysokości bodźca. wykonawczego.
346 70. Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

B)
przykrość! Zamykam oczy i natychmiast otwieram je
t = 206 ms ponownie, bo w oczach pojawia się coś dziwnego -
F7
twarz człowieka z olbrzymimi uszami (tak mi się wy-
daje) i z olbrzymimi oczami, albo po prostu pokazują
mi się różne twarze, przedmioty, różne dziwadła, ze
strachu więc szybko otwieram oczy.

Ponadto pacjent przejawiał zaburzenia pamięci


i mowy - zapominał potrzebne słowa. Miał także
NOGO problemy z pisaniem i czytaniem, długo szukał w pa-
t = 236 ms GO
4- T5
Różnica
mięci odpowiednich wyrazów, choć wcześniej znał
trzy języki. Rozumienie tego, co mówili inni, też wy-
magało od niego wielkiego wysiłku. Jak stwierdza
Zasiecki (ibid.: 140).

Słucham tego, co mówi nauczycielka, i wydaje mi się,


że rozumiem: słowa wydają mi się znajome, kiedy jed-
C) D) nak zaczynam wsłuchiwać się w każde słowo, zatrzy-
muję się nawet na pojedynczych słowach - to nie mogę
przypomnieć sobie jego sensu, jego realnego obrazu...
a nauczycielka mówi... słowa biegną... biegną i znika-
ją gdzieś po drodze. Umykają gdzieś z pamięci i w ża-
den sposób nie potrafię sobie ich przypomnieć.

Ta wypowiedź ukazuje jasno, jak bardzo są ze


sobą sprzężone procesy percepcji, uwagi, pamięci
i mowy.
t = 236 ms t = 236 ms
Pacjent ponadto stracił zdolność orientacji w prze-
Wzrokowy Słuchowy strzeni i gubił się nawet w znanym otoczeniu. Przeja-
9 9 9 Wysoka Wysoka Wysoka Niska
wiał również zaburzenia schematu ciała.
Zasiecki opisał to w następujący sposób (ibid.: 53):
Rycina 10.34. Wykrywanie zmian jest związane Często zapominam, w jakim miejscu znajduje się
ze specyficzną modalnością przedramię czy pośladek. Wiem, co to ramię, i wiem,
Zapisy ERPs ze skóry głowy w warunkach GO (idź - cienka
że blisko niego powinno być przedramię, ale gdzie,
linia), NO GO (stój - gruba linia) nałożone na warunki (NO
w pobliżu szyi czy ręki? To samo odnosi się do słowa
GO/GO - linia przerywana) dla elektrod F7 i T5: (A) modal-
„pośladki". Czy są bliżej kolana, czy raczej miednicy?
ność wzrokowa; (B) modalność słuchowa; (C) mapa różnic
w falach w modalności wzrokowej; (D) mapa różnic w falach
Opisywany pacjent nie tylko jednak straci! orien-
w modalności słuchowej.
tację wzrokowo-przestrzenną, lecz także nie mógł
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).
określić źródła dochodzących do niego dźwięków. Jak
sam pisze (ibid.: 65 -66):
Podporucznik Lowa Zasiecki doznał urazu mózgu
w wieku 23 lat podczas II wojny światowej. Kula prze- W czasie spacerów jeszcze bardziej tracę orientację
przestrzenną: gdzie się teraz znajduję? 1 często błądzę
szła przez lewą okolicę ciemieniowo-potyliczną. Proces
dwa kroki od domu. Po zranieniu zniknęła orientacja
zapalny, który wywiązał się w następstwie zranienia,
w położeniu źródeł dźwięków; i tak już pozostało...
spowodował zrosty w oponach mózgowych i zmiany Często muszę obracać się dookoła, dopóki nie zorientu-
zapalne w przylegającej tkance mózgowej. ję się, skąd płyną dźwięki... Dostrzegam jeszcze jeden
W badaniu neurologicznym stwierdzono u niego słaby punkt - przestałem orientować się w kierunku
niedowidzenie połowicze. W początkowym okresie dźwięku, a prościej mówiąc, w przestrzeni dźwięko-
choroby występowały również halucynacje. Zasiecki wej. Nie wiem, dlaczego tak się stało, ale tak jest, mogę
(Łuria 1984: 50) opisuje to w swoich pamiętnikach domyślać się jedynie, skąd płynie dźwięk, widząc ruch
w następujący sposób: ust czy też inne zewnętrzne jego objawy.

Przez dwie doby nie zamykałem oczu. W tym czasie Zasiecki żył w świecie bez pamięci i przez 30 lat
halucynacje jak gdyby przywiązały się do mnie. Ot. starał się odzyskać choćby jej okruchy. Miał również
10.10. Mikrogenetyczny model percepcji W 347

zniszczoną wyobraźnię. Ponieważ nie pamiętał zda- • Procesy percepcyjne rozwijają się według kolejno-
rzeń z niedalekiej przeszłości, wypracował strategię ści faz, ustalonej przez filogenezę i ontogenezę, tj.
polegającą na przypominaniu sobie zdarzeń od końca. od najstarszych i najgłębszych warstw do najmłod-
Pisze o tym w następujący sposób (ibid.: 113): szych i najbardziej wysuniętych na powierzchnię.
• Obiekt percepcji nie jest budowany w korze mózgo-
Najwięcej przypominało mi się z dalekiej przeszłości,
wej na skutek procesu zbierania surowych danych
z wczesnego dzieciństwa, z okresu szkoły podstawo-
wej. Określam to jako życie i przypominanie sobie „na zmysłowych i „zlepiania" z nich obrazu, lecz na
wspak", ponieważ łatwiej przypominają mi się fakty skutek „rzeźbienia" stanu umysłowego, w którym
z dalekiej przeszłości, przedszkole. podstawową rolę odgrywają pamięć i doświadcze-
nie, zapewniające rozpoznanie danego zjawiska.
Jak stwierdza Łuria (ibid.: 48), był całkowicie za- • Na niższych piętrach układu nerwowego istnieje
gubiony w świecie, nie rozumiał go, ponieważ cały tylko dość prymitywna świadomość danego zja-
świat rozpadł mu się na tysiące kawałeczków. Zasiec- wiska, ściśle związana z wysoce zautomatyzowa-
ki (ibid.) relacjonuje: ną reakcją. Dane zmysłowe nie są ściśle podzielo-
Po zranieniu nie widzę w całości żadnego przedmiotu, ne na kategorie i nie są ściśle wyodrębnione.
ani jednej rzeczy, jestem zmuszony teraz cały czas do- • Na wyższych piętrach układu nerwowego obiekt
myślać się ich - tych przedmiotów, zjawisk, wszystkie- nabiera szczegółowych cech w percepcji i może
go, co żyje, to znaczy wyobrażać je sobie, łączyć w pa- być różnicowany od innych, podobnych, ale nie
mięci w całości, odbierać nie bezpośrednio, lecz za identycznych obiektów.
pośrednictwem wyobraźni. Nawet niewielkiego kała-
marza nie widzę w całości. Większość procesów zachodzących w trakcie mi-
Co się stało w mózgu Zasieckiego, że jego świat roz- krogenezy aktu percepcji przebiega „pod progiem
świadomości", co oznacza, że nie jesteśmy na ogół
padł się na tysiące kawałeczków?
świadomi ich istnienia. Nie mając powodów, aby wąt-
Łuria (1984) łączy te zaburzenia z dysfunkcją trzecio- pić w realność tego, co widzimy, co słyszymy, czego
rzędowych obszarów kory mózgowej, a w szczególno- dotykamy czy co czujemy, na ogół nie myślimy o tym,
ści styku skroniowo-ciemieniowo-potylicznego (tern- jak powstają te obrazy. W tych rzadkich okazjach,
poro-parietalo-occipitalis, TPO) odpowiedzialnego za gdy mamy powody do wątpienia, mówimy: „Nie wie-
analizę i syntezę odbieranych wrażeń. W klasycznej rzę własnym oczom!" (uszom itd.), choć tak naprawdę
neuropsychologii określono by te zaburzenia terminem: to nie oczy tworzyły ten obraz, lecz mózg.
rozwinięty syndrom Gerstmana, ze względu na objawy Na ryc. 10.35A i B zaprezentowano związki istnie-
anomii, agnozji ciała, akalkulię i deficyty wzrokowo- jące między poszczególnymi etapami percepcji
-przestrzenne (Kaczmarek i in. 2003). Podobną inter- a strukturami mózgowymi. Poszczególne poziomy
pretację przedstawiłaby współczesna neuropsycholo- percepcji na kolejnych warstwach przetwarzania po-
gia. Trzeba jednak dodać, że analiza syndromologiczna znawczego charakteryzują się innymi możliwościami
zaprezentowana przez Łurię jest najbliższa neuropsy- i ograniczeniami zmysłowymi.
chologii procesu (Wygotski 1930/1984). Obraz tworzy się w mózgu zarówno w normie, jak
i w patologii przez serię przekształceń (ryc. 10.36A
i B). Oczywiście w głębokim śnie, bez marzeń sen-
10.10 MIKROGENETYCZNY MODEL nych, brakuje w mózgu jakichkolwiek obiektów, ale
gdy układ nerwowy (ten proces reguluje pień mózgo-
PERCEPCJI
wia) ulega nieco większej aktywizacji, pojawiają się
Zarówno prezentowane w tym rozdziale badania na- obrazy z marzeń sennych (por. też Brown 2004). Wią-
ukowe, ze szczególnym uwzględnieniem badań neuro- że się to oczywiście z cyklami snu (faza REM).
fizjologicznych, jak i omówiony przypadek Zasieckie- Są to głównie obrazy słuchowe i wzrokowe: czło-
go, potwierdzają założenia mikrogenetycznego modelu wiek widzi i słyszy, ale brak jest realnych obiektów
percepcji (por. też Pąchalska 2007, 2008; Brown 2012; w rzeczywistym świecie: istnieją wyłącznie w mózgu
Kropotov i Mueller 2012; MacQueen 2012; Tucker śpiącego. Marzenia senne mają duży ładunek emocjo-
i Luu 2012). W związku z tym omówimy koncepcję te- nalny, co zdradza ich limbiczne pochodzenie. Wspo-
go modelu. mnienia różnią się od obrazów z marzeń sennych tym.
Ogólne założenia mikrogenetycznego modelu per- że można je „widzieć" i „słyszeć" mimo braku rzeczy-
cepcji sprowadzają się do następujących zjawisk: wistych obiektów, jesteśmy jednak w pełni świadomi.
348 0. Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

A) B)
że jest to właśnie obraz z pamięci. Powidok (zwany też
obrazem następczym lub kontrastem następczym) po-
Analiza cech Płaty potyliczne lega na tym, że po wpatrywaniu się w jakiś kształt
w jednym z kolorów podstawowych, a następnie od-
wróceniu wzroku, w oczach pojawia się na chwilę ten
Trójwymiarowa sam, zamazany kształt w barwie dopełniającej, np.
przestrzeń czerwone zachodzące słońce pozostawi w oczach swój
geometryczna, Płaty ciemieniowe
ukierunkowana okrąg w barwie zielononiebieskiej". Niemniej i w przy-
_ na obiekty^. padku tego zjawiska optycznego jesteśmy w pełni
świadomi faktu, jaki kolor ma słońce podczas zachodu.
Z kolei obrazy tworzone w patologii nie mają na
Przestrzeń egocentryczna^ Obszar limbiczny ogół komponentów świadomości. Percepcja u pacjen-
wolumetryczna tów w śpiączce jest np. fragmentaryczna, zubożona,
gdyż śpiączka wiąże się ze zmiennymi stanami świa-
domości (Pąchalska 2007). Na ogól pacjent nie odbiera
bodźców z otaczającego świata. Może jednak odebrać
Pień mózgowia bodźce o silnym zabarwieniu emocjonalnym, zwłasz-
cza te, które dotyczą stanu jego zdrowia.
Rycina 10.35. Etapy w mikrogenezie percepcji Zilustrujemy to zjawisko przykładem z własnej
Na kolejnych warstwach przetwarzania poznawczego obowią- praktyki klinicznej. Pacjent M.L.-S. przebywający
zują inne ograniczenia zmysłowe: (A) poziomy percepcji (pro- w stanie długotrwałej, dwumiesięcznej śpiączki, zareje-
cesy psychiczne vel zjawiska percepcji); (B) poziomy zmysło- strował podświadomie, najprawdopodobniej dzięki
we (struktury mózgu). układowi emocjonalnemu, wypowiedź lekarki rozma-
Źródło: opracowanie własne.
wiającej z jego matką. Lekarka ta stwierdziła: „Nic
z niego nie będzie", wykonując przy tym gest machnię-
cia ręką. Pacjent przestraszył się, co przejawiło się
w postaci ogólnego pobudzenia, a następnie wybudze-
nia się ze śpiączki. Ponieważ nie mówił, matka podała
A)
mu ołówek i kartkę papieru, na której pacjent przedsta-
Halucynacja wił swoje negatywne odczucia wobec lekarki (ryc.
Powidok elementarna 10.37). Napisał bowiem:
(forma obiektu)
Nie ufam tej lekarce i w ogóle jest be... be... be... fuj
baba.
Obraz spostrzegany
Urojenie 33
Hebb (1949) zauważył, że zjawisko to jest związane z bu-
(relacja obiektu)
dową siatkówki oka. Receptory odpowiedzialne za widzenie barw
(czopki) połączone są parami - np. receptory odpowiedzialne za
Wspomnienie widzenie światła czerwonego w określonym obszarze siatkówki
wraz z receptorami odpowiedzialnymi za widzenie światła zielo-
nego w tym samym obszarze siatkówki. Wszystkie te receptory
Halucynacja wysyłają jednocześnie swoje informacje do komórki zbiorczej.
(znaczenie obiektu) Gdy na ten obszar pada światło białe (które składa się zarówno ze
Marzenia senne światła czerwonego, jak i zielonego), pobudzone są w takim sa-
mym stopniu receptory czerwone i zielone, co powoduje, że ko-
mórka zbiorcza wysyła do mózgu informacje o tym, że „widzi"
w danym obszarze światło białe. Jeśli na dany obszar pada światło
czerwone, to działanie receptorów czerwonego światła przeważa
Głęboki sen nad zielonym i komórka zbiorcza „mówi" mózgowi, że „widzi"
bez marzeń Śpiączka światło czerwone. Jeśli teraz na ten obszar siatkówki padnie zno-
wu światło białe (czyli teoretycznie receptory czerwone i zielone
powinny reagować z taką samą siłą), to się okaże, że receptory
Ryc. 10.36. Etapy w tworzeniu się obrazów
czerwone są „wyczerpane" - wysyłają słabsze sygnały niż recep-
(A) w normie; (B) w patologii. tory zielone. Ostatecznie komórka zbiorcza wysyła do mózgu syg-
Źródło: opracowanie własne. nał o tym, że widzi światło zielone.
10.11. Problematyka świadomości przetwarzania bodźców I 349

C |
' I

Rycina 10.37. Rysunek wykonany przez pacjenta M.L.-S.


wybudzonego z długotrwałej, dwumiesięcznej śpiączki,
obrazujący jedno z jego doznań w tym okresie
Rycina 10.38 Rysunkowe odtworzenie halucynacji przez
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
pacjenta W.W. 1. 64 leczonego z powodu schizofrenii
Jak stwierdził sam pacjent, obecność terapeuty uśmierza jego lęk.
Po tym zdarzeniu zapadł ponownie w śpiączkę na Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
dalsze trzy tygodnie. Warto zaznaczyć, że po ponow-
nym, ostatecznym wybudzeniu się ze śpiączki nadal niem relacji ze światem oraz ze świadomością wła-
przejawiał negatywny stosunek do lekarki i pamięta do snych z nim powiązań. Dzieje się tak np. w zespole
dziś to wydarzenie. Potwierdza ono teorię mikrogene- Capgrasa, w którym chory przejawia urojenia, że
tyczną, która wskazuje m.in. na możliwość pulsowania osoby z najbliższego otoczenia to sobowtóry, czy
stanu umysłu. Jeżeli stan ten wzniesie się do określone- w zespole Fregoli, w którym osoba nieznana jest
go poziomu, wówczas zostaje uświadomiony i dane zda- uznawana za kogoś bardzo bliskiego (Pąchalska
rzenie będzie zapamiętane. Warto podkreślić, że istotną 2008). Należy podkreślić, że pacjent z każdym z tych
rolę w tym procesie odgrywa system emocjonalny. zespołów nie ma świadomości tego zaburzenia.
W przypadku halucynacji, które zachodzą bez poja- W przypadku halucynacji elementarnych, które do-
wienia się obiektu i wiążą się z trudnościami w rozpo- tyczą formy obiektu, pacjent widzi, słyszy lub czuje
znawaniu jego znaczenia, mamy do czynienia z przeko- proste, nieistniejące bodźce. Widzi np. błyski lub od-
naniem chorego, że są to doznania prawdziwe. Oznacza czuwa przykre zapachy w aurze padaczkowej. Są one
to brak świadomości, że percypowane obiekty nie wy- najczęściej odbierane jako wrażenia pochodzące z jed-
stępują w rzeczywistości. Potwierdzeniem są rysunki nego z narządów zmysłów, np. wzroku (ryc. 10.39).
pacjentów, którzy potrafią namalować przeżywane halu-
cynacje, traktując je jako rzeczywiste zdarzenia, co
w sposób oczywisty budzi w nich lęk (ryc. 10.38). 10.11. PROBLEMATYKA ŚWIADOMOŚCI
Z kolei przejawem zaburzeń relacji do obiektu są PRZETWARZANIA BODŹCÓW
urojenia, czyli zaburzenia myślenia. Najczęściej doty-
czą one własnej tożsamości. Chory uważa, że jest Na- Zaprezentowany mikrogenetyczny model percepcji
poleonem, Adolfem Hitlerem, aniołem, Matką Boską, pozwala lepiej zrozumieć trudne zagadnienie proble-
itp. Urojenia mogą też dotyczyć otaczającej rzeczywi- matyki świadomości przetwarzania bodźców. Można
stości. Wiążą się wtedy ze zmienionym spostrzega- to ukazać na przykładzie zaburzeń, które pojawiają
350 0. Systemy sensoryczne a tworzenie obrazu siebie i świata

pacjenta po udarze mózgu, u którego stwierdzono


* m
w badaniu MR utratę całej dolnej części kory wzroko-
ii n O " wej lewej półkuli mózgu, co spowodowało ślepotę
,-' ' . r* ^ * w * $
* *
w prawej, górnej części pola widzenia (,kwadrantop-
* sio) (ryc. 10.40).
t Kopia portretu ze zdjęcia postaci ludzkiej wykonana
przez tego pacjenta świadczy o tym, że „mózg" pacjenta
wie, iż obszar, którego on nie jest w stanie dostrzec na
j\ zdjęciu, w rzeczywistości istnieje. Dowodzi tego wierne
wykonanie portretu człowieka, którego wcześniej nigdy
nie widział, a także prawidłowe kopiowanie figur geo-
metrycznych i plansz z literami.
i Przedstawione dane pozwalają stwierdzić, że pod-
stawowe założenia standardowej teorii percepcji nie
w pełni sprawdzają się w praktyce klinicznej. Prawdą
jest, że proces rozpoznawania przedmiotów ma orga-

wSro
/ , ^f* fr r u f nizację hierarchiczną i równoległą (Łuria 1976). Jed-

MĘjt-
nakże prawdą jest również, że zaburzenia percepcji
mogą sprawiać, iż dany pacjent ma zbliżony do normy
lub bardzo odległy od niej obraz rzeczywistości.
Przyczyną jest oczywiście m.in. złożoność systemów
sensorycznych i związany z tym fakt modelowania
* i '"y percepcji siebie i świata. Obserwacje te nakładają na
v
*
• V' * ^ /('{--z.' nas obowiązek bardziej wnikliwego przygotowania
procesu diagnozy, a więc i planowania przebiegu tera-
V/'* pii pacjentów z zaburzeniami procesu percepcji. Naj-
+ istotniejsze jest tutaj określenie, od których faz prze-
O' ^ twarzania informacji wzrokowych klinicysta powinien
i 4 rozpocząć proces oceny stanu pacjenta z problemami
Rycina 10.39 Elementarne halucynacje wzrokowe doznawane w rozpoznawaniu przedmiotów czy twarzy oraz na tej
przez pacjenta A.P. I. 18 w aurze padaczkowej
podstawie dobrać odpowiednie programy rehabilitacji
W tym przypadku pacjent wiedział, że są to zjawiska nierze-
neuropsychologicznej.
czywiste.
Źródło: materiał własny.

się w następstwie uszkodzenia kory wzrokowej.


Uszkodzenie tego obszaru mózgu powoduje ślepotę A) 8)
w określonych regionach pola widzenia. Utrata całej
kory wzrokowej lewej półkuli mózgu powoduje ślepo- - - V \
tę w prawym polu widzenia (hemianopsia). Utrata
x>
małego obszaru w dolnej części kory wzrokowej lewej
półkuli mózgu skutkuje ubytkiem w prawej, górnej
części pola widzenia (skotoma). Utrata całej dolnej
części kory wzrokowej lewej półkuli mózgu powoduje
ślepotę w prawej, górnej części pola widzenia (kwa-
drantopsia) (Zeki 1993).

Czy jednak pacjent, który przejawia takie zaburzenia,


lub jego mózg, nie wie o istnieniu obszaru objętego Rycina 10.40. Wpływ uszkodzenia kory wzrokowej
ślepotą, jak to zakłada Frith (2007)? na spostrzeganie
(A) zakreślone przez pacjenta, na zdjęciu danym do kopiowa-
Przeprowadzony przez nas eksperyment oraz obser- nia, jego pole widzenia; (B) kopia portretu ze zdjęcia postaci
wacje kliniczne pozwalają stwierdzić, że Frith (ibid.) ludzkiej wykonana przez pacjenta.
nie ma racji. Podajemy np. jeden z wyników badań Źródło: materiał własny.
10.12. Podsumowanie 351

10.12 PODSUMOWANIE a procesem percepcji, co oznacza interpretację tych


danych, czyli odbieranych wrażeń zmysłowych. Ściś-
W tym rozdziale opisujemy zasady działania syste- lej rzecz ujmując, ta interpretacja dotyczy sygnałów
mów sensorycznych. Używamy terminu „systemy elektrycznych powstających w reakcji na bodźce, któ-
sensoryczne", a nie „system sensoryczny" z tego po- re docierają do receptorów, a znaczenia sygnały te na-
wodu, że systemy te wiążą się z percepcją wielo- bierają dopiero w procesie ich interpretacji, czyli per-
zmysłową. Wiadomo bowiem, że człowiek jest istotą cepcji. Oznacza to, że percepcja obejmuje proces
polimodalną i świat odbiera wszystkimi zmysłami. powstania w świadomości rozpoznanego obrazu
Ponadto przewaga człowieka nad innymi stworzenia- określonej osoby, miejsca, przedmiotu, sytuacji, stanu
mi polega na wzbogaceniu mechanizmów przetwarza- rzeczy lub wydarzenia.
nia informacji (silny rozwój obszarów asocjacyjnych), Podsumowaniem tych rozważań jest mikroge-
a nie na zwiększaniu rozmiarów jej dopływu. Powsta- netyczny model percepcji. Zakłada się w nim, że
jące w korze asocjacyjnej (kojarzeniowej) wrażenia procesy percepcyjne rozwijają się od najstarszych
zmysłowe są świadome. Do kory asocjacyjnej prowa- i najgłębszych warstw do najmłodszych i najbardziej
dzi główna droga czuciowa. Na różnych jej pozio- wysuniętych na powierzchnię, czyli od pnia mózgo-
mach odchodzą drogi boczne do innych układów sys- wia przez układ limbiczny do nowej kory mózgowej.
temu nerwowego, stanowiąc połączenia z układem: Spostrzegany obiekt lub zdarzenie nie jest formowany
w trakcie syntezy odbieranych danych zmysłowych,
• wegetatywnym i motorycznym (zamykanie pro-
lecz wręcz przeciwnie, powstaje w mózgu w wyniku
stych łuków odruchowych);
procesów umysłowych, które można przyrównać do
• czucia trzewnego (informacje przekazywane
czynności wykuwania rzeźby. Proces ten polega bo-
wprost do ośrodków układu wegetatywnego bez
wiem na wyodrębnianiu istotnych dla obiektu danych
angażowania świadomości);
spośród wielu docierających do mózgu, w czym naj-
• rozlanej projekcji realizowanej w tzw. tworze siat-
istotniejszą rolę odgrywają pamięć i doświadczenie.
kowatym (stan wzmożonej czujności i uwagi - in-
Należy zaznaczyć, że przyjęte założenia znajdują
formacje sensoryczne są otrzymywane z dróg
potwierdzenie w praktyce klinicznej i pozwalają wy-
wstępujących i zwrotnie - z kory mózgowej);
jaśnić istotę takich zjawisk, jak marzenia senne, oma-
• limbicznym, którego główną funkcją jest regula-
my i halucynacje. Dają też wgląd w istotę działania
cja procesów emocjonalnych i motywacyjnych
świadomości, co ilustrują podane przez nas przykłady
oraz wartościowanie percepcji informacji (proces
z praktyki klinicznej. Przede wszystkim zaś umożli-
uczenia się i zapamiętywania).
wiają postawienie diagnozy oraz przeprowadzenie
Podkreślamy również znaczenie rozróżnienia mię- skutecznej rehabilitacji pacjentów z zaburzeniami
dzy procesem zbierania danych zmysłowych (wrażeń) percepcji.
SYSTEMY PAMIĘCI: KONCEPCJE
W CIĄGŁYM POSZUKIWANIU
Stany umysłu — ,,krople doświadczenia" nachodzące
nad sobą, tak że pamięć poprzedniego
stanu zachowuje się w następnym.
William James (1980)

SPIS TREŚCI

11.1. Informacje ogólne 353


11.2. Rozważania historyczne 353
11.3. Istota pamięci 356
11.4. Pamięć jako proces w neuropsychologii 361
11.5. Genetyczne podstawy pamięci 366
11.6. Neuronalne podstawy pamięci 366
11.7. Modelowe ujęcia pamięci w neuropsychologii 368
11.8. Neurofizjologiczne podstawy pamięci 375
11.9. Systemy pamięci w ujęciu
neurofizjologicznym 376
11.10. Modelowe (funkcjonalne) ujęcia pamięci
w neurofizjologii 380
11.11. Podsumowanie 394
11.2. Rozważania historyczne H 353

11.1 INFORMACJE OGÓLNE tycznych „zapisanych" w naszej pamięci długotrwa-


łej, semantycznej (Kądzielawa 2010). Pamięć pozwala
Wypowiedź Jamesa określa istotę działania pamięci. nam np. rozpoznawać twarze osób, które znamy, po-
Pamięć zależy bowiem od stanów umysłu, czy do- jąć znaczenie słów, które słyszymy i czytamy, a także
trą one do świadomości i zostaną zapamiętane, czy brać udział w rozmowie, pamiętać numer telefonu,
też pozostaną nieuświadomione. Z tego też względu numer konta bankowego i PESEL, zdawać testy i pi-
pamięć i jej neurologiczne uwarunkowania zajmu- sać eseje na egzaminach. Dlatego wielu badaczy za-
je szczególne miejsce w neuropsychologii procesu. daje sobie pytania dotyczące nie tylko istoty pamięci,
Stanowi ona podstawę naszego prawidłowego dzia- lecz także jej rodzajów (Tulving 1985; Eysenck 1993;
łania, a szczególnie funkcjonowania takich istotnych Vetulani 1993; Baddeley 1976, 2000; Maruszewski
czynników życia psychicznego, jak poczucie własnej 2005; Kolb i Whishaw 2003; Pąchalska 2008). Mówi-
tożsamości i, co za tym idzie, świadomości. Pamięć my bowiem, że „pamiętamy":
pozwala na wykonywanie operacji poznawczych
związanych z myśleniem, spostrzeganiem czy uwagą • urodziny najlepszego przyjaciela;
oraz na korelowanie zjawisk poznawczych z życiem • datę wybuchu II wojny światowej;
emocjonalnym i zachowaniem. Wraz ze wzrostem • przepis na ulubione danie;
wiedzy na temat pamięci zwiększa się złożoność • jak zawiązać krawat;
pojęć z nią związanych, ponieważ coraz lepiej ro- • zapach siana;
zumiemy, że to, co nazywamy pamięcią, tworzy • słowa i melodię ulubionych kolęd;
raczej zespół zintegrowanych systemów niż system • teksty modlitw, np. Ojcze nasz',
monolityczny (Kolb i Whishaw 2003). Stąd w tytu- • znaczenie pojęcia „zakręt obręczy";
le rozdziału znalazła się liczba mnoga: nie „system" • co mamy za chwilę zrobić,
pamięci, lecz „systemy". a jednak wiadomo, że w każdym z wymienionych
Złożony charakter pamięci, która jest przedmio- przykładów słowo „pamiętamy" oznacza co innego,
tem badań interdyscyplinarnych, wywołuje również przynajmniej jeśli myślimy analitycznie o operacjach
refleksje artystyczne i filozoficzne. mózgowych, które nasze mózgi muszą wykonać, aby
wywołać informacje z pamięci i z nich skorzystać. Co
Czy można sobie wyobrazić, jak wyglądałoby nasze więcej, „pamiętamy, że pamiętamy", co wiąże się
życie, gdybyśmy nie mieli pamięci? z zagadnieniami z zakresu metapamięci (Pąchalska
Wyobrażenie takiego stanu przekracza możliwości 2007, 2008; Szepietowska 2013). Ten ostatni przykład
naszej wyobraźni. Na pewno nie bylibyśmy w stanie uświadamia nam, że pamięć ludzka jest silnie powią-
rozpoznać niczego jako znane. Doświadczenia zmy- zana z innymi procesami psychicznymi i nie wystar-
słowe nie nauczyłyby nas nic i nawet po wielu latach cza tu refleksja teoretyczna, jak robią to nawet
ich gromadzenia mielibyśmy tak mały zasób wiedzy, doświadczeni badacze, pragnący zaproponować sku-
jaki ma nowo narodzone dziecko. Trudność sprawia- teczny sposób rehabilitacji neuropsychologicznej pa-
łoby nam prawidłowe wykonanie większości czynno- cjentom ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu
ści życia codziennego, nawet tak podstawowych, jak (do tego zagadnienia wrócimy jeszcze w rozdz. 14 po-
np. zakup w sklepie produktów na obiad, gdyż nie święconym względności praw i prawd naukowych).
potrafilibyśmy przypomnieć sobie dania, które chce-
my ugotować. Trudność sprawiałoby też kupno leków
w aptece, bo nie pamiętalibyśmy ani ich nazw, ani też
11.2. ROZWAŻANIA HISTORYCZNE
nie wiedzielibyśmy, które z nich są na receptę, a które
nie, i wpadalibyśmy w rozdrażnienie, gdybyśmy ich Rozważania dotyczące pamięci mają bardzo długą hi-
nie otrzymali. Warto dodać, że są to przeżycia, któ- storię. Prowadzone były już w czasach starożytnych,
rych doświadcza codziennie większość pacjentów a nawet wcześniej (Kołakowska 2011). Starożytni Gre-
z zaburzeniami pamięci powstałymi w następstwie cy, wiedząc, jak ważna jest pamięć, spersonifikowali
różnorodnych uszkodzeń mózgu, o czym będziemy ją jako boginię Mnemosyne (po starogrecku: pamięć)
pisać w dalszej części rozdziału. i uczcili jako matkę dziewięciu muz, córkę Uranosa
Pamięć jest integralnie związana z percepcją i ję- i Gai - bóstw „początku" (dosłownie: „niebo" i „zie-
zykiem, umożliwia więc orientację w otaczającym mia"). Jej wpływ zdominował życie człowieka nie tyl-
nas świecie oraz wyrażanie naszych potrzeb słowami ko za życia, lecz także w zaświatach. Tylko wybrane
i zdaniami za pomocą zasobów leksykalnych i grama- dusze mogły się cieszyć pamięcią po śmierci - te, któ-
354 I 11. Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

re dostąpiły rytuału oczyszczenia jeszcze za życia. sztuka ta była niezwykle ważna, ponieważ wszystkie
Świadczą o tym najnowsze odkrycia archeologiczne przemowy mówiono z pamięci. Przyczyniło się to do
w postaci złotych tabliczek, które zawierają „instruk- wynalezienia technik mnemotechnicznych, które, na-
cje" dla duszy, co ma zrobić, by zachować pamięć wiasem mówiąc, są wykorzystywane przez autorów
w Hadesie. Tabliczki te wkładano zmarłemu do grobu, współczesnych podręczników usprawniania pamięci.
aby były dla niego swoistą „ściągawką" i poprowadzi- Korzysta się z nich również w różnego rodzaju trenin-
ły go do wrót domu Hadesa i Persefony. Aby jednak gach usprawniania umysłu, przy czym autorzy tych
zasłużyć na pamięć po śmierci, należało uczestniczyć technik dość często nie zdają sobie sprawy z ich praw-
w świętych obrzędach, podczas których deklamowano dziwego pochodzenia. Głównym czynnikiem stoso-
święte teksty - hymny orfickie. Obecnie zbiór tych wanym w mnemotechnice było posługiwanie się sko-
hymnów zawiera 87 utworów, każdy średnio po kilka- jarzeniami. W celu zapamiętania np. bardzo długiego
naście wierszy. Wierni recytowali je z pamięci. Cechą przemówienia orator miał za zadanie wyobrazić sobie
poezji religijnej był heksametr daktyliczny - charakte- swój dom, przy czym poszczególne akapity mowy
rystyczny rytm wypowiadanego wiersza. To właśnie oznaczały pokoje, a mniejsze elementy - meble znaj-
metrum pomagało starożytnym zapamiętywać nie- dujące się w tych pokojach. Wygłaszając przemówie-
zwykle długie teksty literackie. Iliada, napisana nie, mówca przechodził w wyobraźni z pokoju do po-
również heksametrem daktylicznym, zawierająca koju, a w każdym z nich - od jednego mebla do
15 693 wersy, była recytowana podczas różnych uro- drugiego. Zapewniało to utrzymanie odpowiedniej
czystości z pamięci (co świadczy o przewadze kultury kolejności i rytmu przemówienia.
oralnej nad piśmienną) przez greckich śpiewaków W średniowieczu przyjmowano istnienie 10 zmy-
aojdów. Istnienie tak dobrej pamięci było wielokrotnie słów: 5 zewnętrznych i 5 wewnętrznych:
kwestionowane przez naukowców, jednak badania pro-
wadzone na Bałkanach pokazały, że jeszcze w XX w. • zmysły zewnętrzne to wzrok, słuch, dotyk, smak
tamtejsi ludowi śpiewacy recytowali utwory o długo- i węch;
ści zbliżonej do poematu Homera1. • zmysły wewnętrzne to osąd, imaginacja, fantazja,
spostrzeganie oraz zmysł wspólny - pamięć 2 ,
Pamięć była też kluczem do kariery w świecie ży-
której funkcją jest koordynacja działania pozosta-
wych. To dzięki niej sukcesy odnosili najsłynniejsi
łych zmysłów.
mówcy „złotych" Aten za czasów Peryklesa: Gor-
giasz, Protagoras i inni sofiści (Kołakowska 2011). Można więc zauważyć, że pamięci przyznawano
Wychowani na poematach Homera, wyróżniali się już od starożytności miejsce nadrzędne w życiu czło-
znakomitą pamięcią, dzięki której ich wystąpienia wieka (Jagodzińska 2008). Niestety, w dzisiejszych
stanowiły swoisty show, polegający na łączeniu tek- czasach sztuka zapamiętywania została zaniedbana
stu, gestu i intonacji. Na zapamiętywaniu pamięcio- z powodu upowszechnienia się techniki drukarskiej,
wym oparty był także system nauczania w Akademii komputerów, laptopów, notebooków, Internetu. Intra-
Platońskiej. Uczniowie musieli zapamiętywać naukę netu oraz przenośnych urządzeń elektronicznych (np.
mistrza, nie wolno było jej spisywać. Dlatego też i-Phony czy i-Pody). Urządzenia te umożliwiają zapi-
współcześnie tyle kontrowersji budzi tzw. nauka nie- sywanie zarówno wspomnień, jak i danych niezbęd-
pisana Platona (,agrafa dogmata) i to, czego dotyczyła. nych do codziennego użytku. Nie ma więc potrzeby
Jednakże w życiu codziennym Greków poza szko- ich zapamiętywać. Jednakże trudno sobie wyobrazić
łami filozoficznymi chodziło głównie o umiejętność prawidłowe funkcjonowanie człowieka bez sprawnej
wygłaszania przemówień. Należy tu przypomnieć, że pamięci, o czym świadczą przykłady pacjentów, któ-
w okresie przed wynalezieniem techniki drukarskiej rzy utracili pamięć na skutek uszkodzenia mózgowia
(Pąchalska 1999, 2007, 2008). Pamięć bowiem od-
1
grywa ważną rolę zarówno w wykonywaniu czyn-
Kołakowska (2011) udowodniła w swoim wystąpieniu
ności życia codziennego, jak i funkcjonowaniu czło-
w czasie obrad 14. Międzynarodowego Kongresu Polskiego Towa-
rzystwa Neuropsychologicznego, który odbył się w Krakowskiej wieka w ogóle.
Akademii 23-24 października 2011 r., istnienie tak dobrej pamięci
u osób, które recytują lub śpiewają długie teksty. Autorka zapre-
zentowała również film, w którym znany amerykański raper, wy-
różniający się znakomitą pamięcią, dzięki której zyskał światową 2
Oczywiście nie należy utożsamiać pojęcia „zmysł wspól-
sławę, wykorzystując heksametr daktyliczny, recytuje Iliadę z pa- ny" (sensus communis) z pamięcią. Zmysł wspólny jest to bowiem
mięci. Jest to jego niezwykły show, polegający na łączeniu tekstu, pojęcie szersze, graniczące raczej albo ze świadomością, albo
gestu, intonacji i obrazu. z funkcjami wykonawczymi (MacQueen 2007).
11.2. Rozważania historyczne • 355

Intensywny rozwój badań empirycznych nad pa- szczególnym uwzględnieniem jego aspektów bio-
mięcią notujemy od początku XX w. Wciąż trwają logicznych (Martin i in. 2000; Grabowska i in.
prace nad rozwiązywaniem problemów definicyjnych, 2010; Labudda i in. 2010). Wykorzystuje się tu
ale pojawiają się nowe odkrycia dotyczące zrozumie- z reguły metody funkcjonalnego neuroobrazowa-
nia natury śladu pamięciowego, są opracowywane nia w czasie wykonywania przez badanego okreś-
neuropsychologiczne, neurobiologiczne i neurofizjolo- lonych zadań poznawczych (Quiroga i in. 2005).
giczne podstawy pamięci, a w konsekwencji pojawia- • Anatomia funkcjonalna układu nerwowego, kon-
ją się różne modele pamięci (Lashley 1929; Łuria centruje się na makroskopowym opisie struktur
1976; Eysenck 1993; Baddeley 1976, 2000, 2002; układu nerwowego (pień mózgowia wraz z mię-
Brown 2002; Maruszewski 2005; Pąchalska 2007; dzymózgowiem, układ limbiczny, kora mózgowa)
Kropotov 2009). oraz ich funkcji. W ramach tego podejścia są two-
Znana na świecie uczona, Barbara Wilson (1987), rzone modele, w których szczególną uwagę zwra-
która prawie całe życie poświęciła badaniom pamię- ca się na relację między poszczególnymi struktu-
ci, jest zdania, że chociaż pamięć uznaje się za jeden rami mózgowia a zachowaniem w celu dotarcia
z najważniejszych procesów poznawczych, wciąż do zasad funkcjonowania mózgowia (Łuria 1976;
jeszcze mało wiemy o mechanizmach leżących u jej Moryś 2005; Kwiatkowska 2011).
podstaw. Z tym poglądem zgadzają się również i inni • Neurochirurgia poznawcza, w której wykorzystuje
uczeni, którzy stwierdzają, że mimo licznych badań się najnowsze techniki badania pracy mózgowia
naukowych i zebranych dzięki nim informacji pamięć w czasie operacji neurochirurgicznych, takie jak
pozostaje nadal swoistą terra incognito. Jedną z wielu choćby badanie aktywności pojedynczych neuro-
przyczyn tego stanu rzeczy jest fakt, że poznanie istoty nów za pomocą przezczaszkowej biopsji cienko-
pamięci, która ma złożony charakter (podobnie jak i in- igłowej w czasie wykonywania zadań poznawczych
ne funkcje poznawcze), wiąże się z koniecznością badań (Fried 2005), rzadziej podczas neuronawigacji
interdyscyplinarnych. Dlatego też, jak podkreślają Kolb (Moskała 2011).
i Whishaw (2003), wyodrębnienie neurobiologicznego • Neurofizjołogia, która koncentruje się na neu-
podłoża pamięci wymaga współpracy wielu specjali- ronalnym (mikroskopowym) poziomie funkcjo-
stów różnych dyscyplin nauki. Należą do nich m.in.: nowania układu nerwowego, ze szczególnym
uwzględnieniem natury neuronu, połączeń mię-
• Psychologia, a zwłaszcza psychologia poznawcza
dzyneuronalnych, neurotransmiterów i innych
(Eysenck 1993; Maruszewski 2005; Orzechowski
czynników biochemicznych. W tej grupie mogą
i in. 2009), która koncentruje się na tworzeniu mo-
się też znaleźć badania genetyczne (Klingberg
deli, ze szczególnym uwzględnieniem związków
2010). Najczęściej, z powodu ich inwazyjności,
przyczynowo-skutkowych w ramach poszczegól-
eksperymenty prowadzi się na zwierzętach. Na
nych procesów poznawczych. Modele te często
podstawie tych badań tworzone są modele, które
nawiązują do materialnego podłoża umysłu, lecz
mają na celu wyjaśnienie zachowania z punktu
mają charakter statyczny.
widzenia fizjologii i neurofizjologii. Znajdują się
• Neuropsychologia, w tym neuropsychologia pro- tu również badania funkcjonalnego neuroobra-
cesu, która koncentruje się na opisie związku mó-
zowania pracy mózgu, w tym badania potencja-
zgowia z zachowaniem. W przeciwieństwie do
łów związanych ze zdarzeniem (ERPs) (Kropo-
modeli tworzonych przez psychologów poznaw-
tov 2009).
czych modele neuropsychologiczne uwzględniają
w znacznym stopniu dynamikę pracy mózgu (He- Choć od wielu lat badania nad pamięcią są prowa-
rzyk 2005, 2011; Jodzio 2008; Kądzielawa 2002a). dzone przez zespoły interdyscyplinarne reprezentują-
Dotyczy to zwłaszcza teorii mikrogenetycznej ce różne dziedziny nauki (ryc. 11.1), pamięć pozostaje
i tworzonych zgodnie z jej założeniami modeli wciąż poznawanym zjawiskiem.
procesowych omawianych m.in. w tym podręcz- Każda z tych dziedzin reprezentuje inny sposób
niku (por. też Brown 2002, 2012; Pąchalska 1999, wyjaśniania zachowania i odmienny warsztat badaw-
2007, 2008; Pąchalska i Kaczmarek 2012; Kolb czy, wykorzystując metodykę badań zarówno ilo-
i Whishaw 2003; MacQueen 2005; Kaczmarek ściowych, jak i jakościowych. Umożliwia to zebranie
2012). bardzo bogatego materiału, którego integracja spra-
• Neurobiologia, w tym neurobiologia poznawcza, wia jednak duże trudności ze względu na jego inter-
która zajmuje się badaniami układu nerwowego ze dyscyplinarny charakter. Dlatego też zaprezentowany
3 5 6 1 1 . Systemy pamięci: koncepcje w ciągym poszukiwaniu

Socjologia

Lingwistyka
i neurolingwistyki

iychologia Psychofizjologia

Psychometria

Neurofizjologia
'neuroobrazowanie1

^Neuropsychologia Neurometryka

Neurobiologia

i Psychiatria
jjieuropsychiatrii
ledycyna

Neurologia

Neurochirurgia

Rycina 11.1. Schemat prezentujący dziedziny nauki zaangażowane w badania nad pamięcią
Źródło: opracowanie własne.

w tym rozdziale przegląd poglądów i badań nie mo- planów, zamiarów i zadań, które musi wykonać
że obejmować wszystkich wspomnianych aspektów. w przyszłości (pamięć prospektywna);
Przedstawimy tu najbardziej wpływowe poglądy do- • zbiór informacji, które człowiek zgromadził w cią-
tyczące istoty pamięci oraz modele i teorie ukazujące gu swojego życia (swoisty magazyn pamięci).
jej naturę. Omówimy najczęściej występujące zabu-
Lipowska (20ll), dokonując przeglądu literatury
rzenia pamięci u osób ze zróżnicowanymi dysfunkcja-
z końca ubiegłego stulecia i z początku XXI w.,
mi mózgowia i ich znaczenie dla wyjaśnienia natury
stwierdza, że termin „pamięć" jest używany w czte-
pamięci. Rozdział zakończymy prezentacją studium
rech znaczeniach, jako:
przypadku, co pozwoli lepiej zrozumieć przedstawio-
ne zagadnienia. • zdolność poznawcza rozumiana jako zdolność do
uczenia się (Baddeley 2000), zdolność kodowania,
magazynowania i wydobywania informacji (Tul-
ving 2000) oraz możliwość układu nerwowego do
11.3. ISTOTA PAMIĘCJ
tworzenia i przechowywania śladów pamięcio-
wych (Kurcz 1995; Włodarski 1990, 1998; Jago-
Pamięć, zdaniem Kolba i Whishawa (2003), jest naj-
dzińska 2008);
częściej rozumiana w literaturze neuropsychologicz-
nej jako: • hipotetyczny system w umyśle (w mózgowiu), któ-
ry przechowuje informacje, określany często me-
• proces, dzięki któremu człowiek zapisuje, prze- taforycznie jako „magazyn pamięci" - gdzie
chowuje i odtwarza informacje dotyczące własnej gromadzą się reprezentacje wcześniejszych doś-
przeszłości i świata (pamięć retrospektywna) oraz wiadczeń (Tulving 2000; Kaczmarek I995a);
11.3. Istota pamięci 357

• wewnętrzny zapis informacji, zwany reprezentacją większości rozważań na ten temat aż do dziś. Funk-
wcześniejszego doświadczenia (Coughlan i Hoi- cjonują w nim dwa rodzaje pamięci: pamięć krótko-
lows 1985) lub śladami przechowywanych zda- trwała i pamięć długotrwała.
rzeń (Tulving 2000) oraz wspomnień i przeżyć Według tego modelu dane zmysłowe z receptorów
(Wilson i in. 2009); docierają do odrębnych magazynów sensorycznych,
• zestaw procesów umożliwiający tworzenie, prze- specyficznych dla każdego z pięciu zmysłów (wzroku,
chowywanie i wydobywanie wewnętrznej repre- słuchu, dotyku, smaku i węchu). Informacje przecho-
zentacji uprzedniego doświadczenia (Wilson i in. wywane w magazynach zmysłowych bardzo szybko
2009). Przebieg, skuteczność i uwarunkowania się rozpadają i zanikają. Dzięki procesom uwagi tylko
tych procesów poddawano (i poddaje się nadal) niektóre z tych informacji zostają przekazane do ma-
licznym badaniom neuropsychologicznym (Ellis gazynu pamięci krótkotrwałej. Niemniej jednak po-
i in. 1989; Einstein i McDaniel 1990; Bradley jemność magazynu pamięci krótkotrwałej jest ograni-
i Kapur 2003; Brown 2004; Pąchalska 2007, 2008; czona3. Napływ wciąż nowych informacji wypycha
Wilson i in. 2009; Pąchalska 2012). już przechowywane tam informacje w czasie od paru
sekund do dwóch minut. Tylko niektóre z nich zostają
Przyjęcie jednej (lub kilku) z tych definicji warun- utrwalone przez powtarzanie (rehearsal). Informacje
kuje obszar i metody badań, przybliżając nas do zro- te wędrują do magazynu pamięci długotrwałej, gdzie
zumienia istoty pamięci. pozostają, dopóki nie ulegną zapomnieniu, które mo-
Pamięć jest swoistym pomostem między wy- że wynikać z rozmaitych przyczyn. Autorzy podkreś-
darzeniami z przeszłości a teraźniejszością, dlate- lają, że główny mechanizm zapominania polega na
go też wielu badaczy uważa, że rozwinęła się ona niemożności znalezienia poszukiwanych informacji,
w toku ewolucji jako cecha ułatwiająca adaptację do a nie na ich zanikaniu.
środowiska (Brown 2002; Pąchalska 2007; Wilson
Model Atkinsona i Shiffrina (1968) utrzymy-
i in. 2009; Aureli i in. 2010). Brown (2010) dodaje,
wał się, mimo pewnych zastrzeżeń, aż do 2 połowy
że pamięć jest niezbędna w rozwoju świadomości,
XX w., kiedy to stwierdzono, że pamięć krótkotrwa-
tożsamości i osobowości. Jesteś tym, kim jesteś, bo
ła i długotrwała są dwoma niezależnymi systemami.
pamiętasz, kim jesteś, kim byłeś, co się z tobą dzia-
W praktyce klinicznej zauważono bowiem, że jeden
ło. Henson (2005) zauważa, że dobra pamięć jest
z nich może być zaburzony, podczas gdy drugi po-
warunkiem osiągnięcia sukcesu, podczas gdy nawet
zostaje nienaruszony. Warrington i Shallice (1969)
niewielkie zaburzenia pamięci mogą doprowadzić do
opisali pacjenta K.F., który przejawiał poważne zabu-
porażki w tej sferze. Dlatego pacjent z zaburzeniami
rzenia pamięci krótkotrwałej i nie potrafił zapamiętać
pamięci, co obserwujemy często w praktyce klinicz-
więcej niż jedną liczbę w Teście Odtwarzania Cyfr.
nej, „dryfuje w czasie", gdyż rozpada mu się wspo-
Zachował jednak zdolność przekazywania informacji
mniany związek między teraźniejszością a przeszło-
do pamięci długotrwałej, o czym świadczyło zapa-
ścią. Tkwiąc nieustannie w teraźniejszości, akceptuje
miętywanie słów połączonych w pary.
stan obecny (staius quo), co uniemożliwia wszelki
rozwój (Pąchalska 2007). W owych czasach praca ta wywołała niemałą sen-
sację, gdyż w świetle obowiązującego wtedy modelu
W nawiązaniu do tych rozważań warto przypo-
Atkinsona i Shiffrina (1968) przy znacznych zaburze-
mnieć podział pamięci zaproponowany przez Willia-
niach pamięci krótkotrwałej nie powinno być możli-
ma Jamesa (1890), który wyróżnił dwa jej rodzaje:
we przekazywanie informacji do pamięci długotrwa-
pamięć pierwotną, która dotyczy głównie teraźniej-
łej. Badania Warrington i Shallice'a (1969) pozwalały
szości i wiąże się ze świadomością, oraz pamięć
więc odrzucić pojęcie pamięci krótkotrwałej, rozu-
wtórną związaną z przeżyciami z przeszłości. Ten po-
mianej jako magazyn szybkiego obrotu informacji, na
dział pamięci utrzymywał się mniej więcej do 1 polo-
rzecz systemu pamięci roboczej (por. też Binder
wy XX w.
2009). Jak widać, to odkrycie jest również możliwe do
interpretacji w myśl teorii mikrogenetycznej.
11.3.1. Strukturalne ujęcie pamięci
krótkotrwałej
W 1968 r. Atkinson i Schiffrin (1968) na podstawie 3
W testach badania pamięci (np. w Teście Badania Pamięci
pojęcia magazynu pamięci opracowali model syste- Wechslera, WMS-Ili) zakłada się, że jest to „magiczna" liczba 7
mów pamięci, który stał się punktem wyjścia dla plus lub minus dwa (Miller I956; Pąchalska 2007).
3 5 8 . Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

11.3.2. Pamięć robocza ny magazyn wzrokowy (właściwie bufor) zapa-


miętywanych obiektów;
Nowe odkrycia naukowe, jak również spory uczonych
• pętla fonologiczna, która steruje fonemami uży-
dotyczące istoty pamięci, ze szczególnym uwzględ-
wanymi do tworzenia słów. Jest to system werbal-
nieniem zależności pamięci od mechanizmu powta-
nego powtarzania (rehearsal) informacji. Dla nie-
rzania 4 , były jedną z przyczyn powstania modelu pa-
których uczonych funkcja ta oznacza tzw. mowę
mięci roboczej Baddeleya i Hitcha (1974), który
wewnętrzną (Brown 2005). Pętla artykulacyjna
tłumaczył, dlaczego przy znacznych zaburzeniach
zajmuje się organizacją wypowiedzi, a magazyn
pamięci krótkotrwałej może być zachowana zdolność
fonologiczny zawiera zestaw fonemów używanych
przekazywania informacji do pamięci długotrwałej.
w danym języku;
W modelu tym istniało miejsce na możliwości kom-
pensacji przez jeden z dwóch komponentów: werbal- • centralny system wykonawczy (w przybliżeniu
nie - przez pętlę artykulacyjną, albo niewerbalnie - metauwaga), który steruje przepływem informacji
przez szkicownik wzrokowo-przestrzenny, który jest między elementami całego systemu pamięci.
systemem powtarzania informacji wzrokowych (oczy-
Należy podkreślić, że pierwotnie Baddeley i Hitch
wiście centralna funkcja wykonawcza nie będzie bra-
(1974) wiązali ściśle pamięć roboczą z pamięcią krót-
ła udziału w kompensacji, gdyż steruje dwiema pozo-
kotrwałą, czyli z bieżącym przetwarzaniem informa-
stałymi funkcjami).
cji. Ale - mimo że pamięć robocza stała się już aksjo-
Warto podkreślić, że autorzy w swoim modelu za- matem w neuropsychologii - przez blisko 40 lat od
stąpili pojęcie pamięci krótkotrwałej pojęciem pamię- ich pierwszej publikacji aż do dziś trwają spory doty-
ci roboczej. Baddeley rozwinął je jeszcze dalej w swo- czące tego modelowego ujęcia (por. też Monchi i in.
jej pracy opublikowanej 12 lat później (Baddeley 2000). Nie obejmuje ono bowiem niektórych rodzajów
1986). Strukturę systemu pamięci roboczej ilustruje informacji, którymi musi operować pamięć robocza,
ryc. 11.2. a poza tym nie do końca jest jasne, czy pamięć robo-
czą należy utożsamiać z pamięcią krótkotrwałą, czy
też nie. Baddeley, choć kilkakrotnie przerabiał swój
model, zachowując jego istotny charakter, także nie
rozwiązał tego problemu (Baddeley 2002).
W literaturze przedmiotu można znaleźć różne
modyfikacje modelu Baddeleya i Hitcha (1974). Wy-
nikają one głównie z badań, w których wykorzystuje
się metody neuroobrazowania. Na przykład badania
Ungerleider, Courtney i Haxby'ego (1998) nad niewer-
balnymi korelatami pamięci roboczej (czyli dotyczące
tzw. szkicownika wzrokowo-przestrzennego) z wyko-
rzystaniem metody pozy tronowej tomografii emisyj-
nej (PET) wskazują na zasadność rozdzielenia kom-
Rycina 11.2. Schemat systemu pamięci roboczej według Bad-
ponentów wzrokowego i przestrzennego. Zastosowano
deleya (1986)
w nich eksperymenty z reakcją odroczoną, podczas
Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska (2007: 316).
których badani mieli za zadanie zwracać uwagę na
lokalizacje bądź cechy przedmiotów (wygląd, kolor,
Przypomnimy, że w oryginalnej wersji model sys-
rysy twarzy). W przypadku zadań przestrzennych
temu pamięci roboczej Baddeleya (1986) składał się
w fazie odroczenia zanotowano aktywność neuronów
z trzech modułów. Są to:
strumienia grzbietowego w korze ciemieniowej i ob-
• notes (lub rysownik), pewnego rodzaju oko we- szarów grzbietowo-bocznych okolic przedczołowych.
wnętrzne,, które tworzy i zachowuje szkic wzroko- Natomiast w zadaniach, gdzie istotna była cecha
wo-przestrzenny obiektu. Obejmuje on podsystem bodźca, a nie jego położenie, zaobserwowano aktyw-
zwany wewnętrznym systemem zapisu, który słu- ność struktur wzrokowego strumienia brzusznego
ży do zapisu informacji wzrokowej, oraz podręcz- w dolnej korze skroniowej oraz brzuszno-bocznej
części okolic przedczołowych.
4
Jak podaje Eysenck (1993), najsłabszym punktem w teorii Badania Wilson i współautorów (2009) z kolei po-
Atkinsona i Shiffrina jest zależność od mechanizmu powtarzania. twierdziły ważną rolę płatów czołowych w działaniu
11.3. Istota pamięci P 359

pamięci roboczej. Wskazały jednocześnie, że różne czę- • wiedza o języku, czyli znajomość reguł obowiązu-
ści okolicy czołowej wiążą się z zapamiętywaniem jących w danym języku, która wchodzi w skład
wrażeń o różnych modalnościach. Stało się to podsta- pamięci semantycznej (Daniluk i Szepietowska
wą hipotezy specjalizacji (domain-specificity theory) 2005);
i stworzenia standardowego modelu pamięci roboczej • pamięć epizodyczna, czyli wspomnienia o wyda-
(standard model of working memory, SMWM), który rzeniach z przeszłości;
także został poddany dalszej weryfikacji w później- • pamięć ikoniczna, dotycząca obrazów.
szych badaniach naukowych (Miller 2000; Nęcka 2009).
Jak wskazuje Pąchalska (2007, 2008), również ta
Jak już wspominaliśmy, weryfikację swojego pier-
rozbudowana wersja modelu Baddeleya, zamiast roz-
wotnego modelu zaproponował także sam Baddeley
wikłać wątpliwości odnoszące się do pierwotnego
w pracy z 2002 r. Model ten - mimo wielu później-
modelu, rodzi dalsze poważne problemy:
szych zastrzeżeń - jest nadal powszechnie wykorzy-
stywany w badaniach neuropsychologicznych (por. • Przede wszystkim wszelakie ograniczenia treści
też Pąchalska 2007, 2008), dlatego zdecydowaliśmy pamięci roboczej wydają się nieuzasadnione. Za-
się opisać go szerzej (ryc. 11.3). stanawia więc ograniczenie sfery pamięci robo-
Jak widać na ryc. 11.3, w modelu tym wyróżnio- czej w zakresie języka jedynie do fonemów.
no, oprócz pierwotnie zakładanej pętli fonologicznej Wszak „wiedza o języku" obejmuje nie tylko re-
i notesu wzrokowo-przestrzennego, bufor epizodycz- guły fonologiczne, lecz także morfologiczne, syn-
ny, który umożliwia przetwarzanie danych dotyczą- taktyczne, semantyczne i pragmatyczne. Bez ich
cych zaistniałych zdarzeń. Ponadto wyróżniono trzy znajomości trudno wręcz mówić o możliwości po-
różne domeny pamięci długotrwałej, które pozwalają sługiwania się językiem, o czym przekonują nas
na właściwe działanie systemu pamięci roboczej dzię- nie tylko przypadki pacjentów z afazją, lecz także
ki współdziałaniu z jej poszczególnymi komponenta- trudności osób słabo znających język obcy (Pą-
mi zarówno podczas zapamiętywania, jak i przypo- chalska 2003a, 2007).
minania sobie odpowiednich zjawisk lub zdarzeń. • Wątpliwość budzi też zbyt prosta struktura nowo
Należą do nich: dodanego bufora epizodycznego. Jeżeli zakłada

Rycina 11.3. Zrewidowany model pamięci roboczej Baddeleya (2002)


Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska (2007: 317).
360 I 11. Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

się, że system pamięci roboczej operuje epizoda- Pąchalska 2008). Na tę słabość modeli modularnych
mi, to bufor epizodyczny powinien mieć, podob- wskazywał m.in. Jackendoff (2000), zwracając uwa-
nie jak bufor językowy i obrazowo-przestrzenny, gę, że ukazanie procesu przetwarzania informacji wy-
również dwa komponenty, czyli system zapisywa- maga wprowadzania coraz większej liczby modułów.
nia danych o zaistniałych zdarzeniach i magazyn Obecnie daje się to zaobserwować w przypadku wciąż
modeli, które umożliwiają ich odpowiednią inter- wzrastającej liczby „procesorów" w kolejnych mode-
pretację. lach kognitywistycznych (por. rozdz. 2).
W związku z tymi zastrzeżeniami Pąchalska Warto dodać, że prowadzone na całym świecie ba-
(2007) pokusiła się o dalszą modyfikację modelu dania dotyczące działania notesu wzrokowo-prze-
Braddeleya, którą prezentuje ryc. 11.4. strzennego również przyniosły wyniki sprzeczne z teo-
Jednakże, zdaniem Pąchalskiej (2007, 2008), na- rią Baddeleya (2002). Jako przykład można przytoczyć
wet wprowadzenie na ryc. 11.4 dodatkowych elemen- eksperyment przeprowadzony przez Rao, Rainera
tów związanych z wiedzą językową nie rozwiązuje i Millera (1997) na małpach naczelnych z zastosowa-
problemów. Na przykład wiedza językowa wymagała- niem procedury „co-potem-gdzie" (what-then-when).
by uzupełnienia o bufor morfologiczny i leksykalny Testowano tu kolejno pamięć wzrokową i przestrzenną
(słownictwo). To samo dotyczy innych składników. z zastosowaniem tych samych bodźców. Zaobserwowa-
Inaczej rzecz ujmując, uwzględnianie komponentów, no wówczas wzrost aktywności tych samych obszarów
które odpowiadałyby wszystkim rodzajom informacji, okolicy przedczołowej, niezależnie od rodzaju zadania
związanym z działaniem pamięci roboczej, prowadzi wykonywanego przez badane zwierzę. Oznacza to, że
do nadmiernego rozbudowywania danego modelu. ta sama grupa neuronów może kodować zarówno wy-
Jaskrawym tego przykładem był model gramatyki gląd, jak i położenie bodźca.
generatywnej, zaproponowany swego czasu przez Podobne dane uzyskano w wyniku eksperymen-
Chomsky'ego, którego ciągłe rozbudowywanie dopro- tu poprowadzonego z zastosowaniem tej samej
wadziło do jego odrzucenia (Kaczmarek 1995a, 2009; procedury w badaniach osób zdrowych za pomo-

Rycina 11.4. Rewizja modelu pamięci roboczej Baddeleya w ujęciu Pąchalskiej (2007)
Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska (2007: 3I8).
11.4. Pamięć jako proces w neuropsychologii i? 361

cą techniki funkcjonalnego obrazowania (fMRI) przestrzennej istotną rolę odgrywa również mecha-
(D'Esposito i in. 2006). Zaobserwowano również, że nizm uwagi przestrzennej.
w trakcie wykonywania obu zadań eksperymental- Współczesne badania wskazują również na silny
nych u większości uczestników badania następowała związek pamięci roboczej z pamięcią długotrwałą (Kolb
aktywacja zarówno brzuszno-bocznych, jak i grzbie- i Whishaw 2007). Skłania to niektórych badaczy do
towo-bocznych obszarów okolicy czołowej. Oznacza uznawania pamięci roboczej za część składową pamięci
to brak zróżnicowania działania okolicy przedczoło- długotrwałej (Cowan 2008). W związku z tym warto
wej niezależnie od rodzaju wykonywanego zadania. przytoczyć badania Ranganatha (2006), który zaobser-
Z drugiej wszakże strony stwierdzono występowanie wował, że w procesach pamięci roboczej biorą udział
zróżnicowania ze względu na typ bodźca w obsza- struktury do tej pory wiązane z pamięcią długotrwałą,
rach tylnych kory mózgowej. W następstwie tych czyli hipokamp i otaczające go struktury korowe (kora
eksperymentów podano w wątpliwość koncepcję śródwęchowa, kora okołowęchowa i zakręt przyhipo-
specjalizacji ze względu na typ bodźca (domctin-spe- kampowy), określane też nazwą „przyśrodkowy płat
cificity theory) i tym samym obalono założenia mo- skroniowy" (medial temporal lobe, MTL). W ekspe-
delu standardowego (Jackendoff 2000). rymencie, w którym prezentowano dwa typy bodź-
ców (znane i nowe), okazało się, że zależnie od tego,
czy mózg ma do czynienia z bodźcami znanymi, czy
11.3.3. Relacje między pamięcią roboczą nowymi, uaktywniają się odmienne zespoły struktur
a pamięcią długotrwałą korowych. W trakcie rozpoznawania bodźców znanych
Na początku XXI w. rozpoczęto intensywne badania (np. twarzy czy domów) ważną rolę odgrywają bowiem
dotyczące neuronalnych mechanizmów pamięci robo- obszary brzusznego strumienia wzrokowego w dolnych
czej i długotrwałej. okolicach skroniowych, które zwykle są zaangażowa-
Początkowo uczeni starali się rozwiązać problem ne w rozpoznawanie danego typu bodźca, jak również
wspólnego neuronalnego mechanizmu pamięci wzro- pierwszorzędowa kora wzrokowa. Z kolei w przypad-
kowej i przestrzennej czy tylko ich wzajemnej korela- ku odbierania bodźców nowych, tzn. takich, które nie
cji (Wilson i in. 2009; Kar i in. 2010). Wiele badań mają jeszcze reprezentacji korowych (np. nietypowe
naukowych prowadzonych na całym świecie nie przy- figury geometryczne, wzory abstrakcyjne), aktywność
czyniło się do jednoznacznego rozwiązania tego za- przejawiają struktury przyśrodkowo-skroniowe, które
gadnienia, lecz jak zauważają Awh i współautorzy zapewniają tworzenie śladów pamięciowych opartych
(2006) czy Wilson i współautorzy (2008), zaczerpnię- na kodowaniu konfiguracji. Zdaniem Ranganatha (ibid.)
to ważne przesłanki z tych badań, wskazujące na to, jest to możliwe, ponieważ struktury te modulują działa-
że pamięć wzrokowa i przestrzenna to odrębne rodza- nie obszarów leżących niżej w hierarchii przetwarzania
je pamięci roboczej i/lub długotrwałej. wzrokowego. Autor ten uważa również, że utrzymanie
Szeroko cytowane dane, przemawiające za specy- śladu pamięciowego w tylnych okolicach korowych
ficznym charakterem pamięci przestrzennej, uzyskali (tj. korze wzrokowej pierwszorzędowei i asocjacyjnej)
Awh i współpracownicy (2006) w eksperymencie, zapewniają grzbietowo-boczne okolice przedczołowe,
w którym zastosowali procedurę odroczonego rozpo- gdyż umożliwiają kodowanie abstrakcyjnych relacji
znawania lokalizacji bodźca. W okresie odroczenia między bodźcami pamięciowymi, niezależnie od struk-
uczestnicy badania wykonywali zadanie dodatkowe, tur przyśrodkowego płata skroniowego. Do podobnych
które wymagało rozpoznawania symbolu pojawia- wniosków doszli także Wilson i współautorzy (2009).
jącego się w różnych miejscach ekranu. Zanotowa- Podkreślają oni konieczność uwzględnienia w bada-
no, że pojawienie się dodatkowego bodźca w tym niach pamięci czynnika czasu. Te i podobne badania
samym miejscu co wyświetlany uprzednio bodziec przyczyniły się do zainteresowania się zagadnieniem
pamięciowy wywoływało znacznie szybszą reakcję. procesualnego charakteru pamięci.
Efekt ten nie pojawiał się, gdy zmieniano instrukcję
eksperymentalną i zamiast lokalizacji bodźca na-
leżało zapamiętać jego wygląd. Inne eksperymenty 11.4. PAMIĘĆ JAKO PROCES
z wykorzystaniem techniki fMRI wskazały na po-
W NEUROPSYCHOLOGU
dobny związek między przyspieszeniem uwagi a wy-
konywaniem zadań wymagających udziału pamięci Na początku lat 70. XX w. wraz z pojawieniem się
przestrzennej (Hulten i in. 2010). Występowanie podejścia procesowego zaczęto odmiennie rozumieć
przyspieszenia uwagi świadczy o tym, że w pamięci pamięć i jej zaburzenia. Odtąd brano pod uwagę
362 11. Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

związek między głębokością przetwarzania infor- Najnowsze badania dotyczące pamięci pozwalają
macji podczas jej nabywania oraz możliwość jej od- stwierdzić, że jest to raczej zespół zintegrowanych
tworzenia. Zwolennicy tego podejścia uważali, że systemów niż jeden system monolityczny (Baddeley
amnezja wynika przede wszystkim z problemów 2002; Maruszewski 2005; Kropotov 2009).
związanych z przetwarzaniem odbieranych danych na Za procesualnym charakterem pamięci przemawia
etapie początkowym (Craik i Lockhart 1972). to, że kiedy spoglądamy wstecz, w swoją przeszłość, na-
Przegląd badań poświęconych procesualnemu dajemy naszemu życiu ciągłość5. Dzięki temu spostrze-
charakterowi pamięci warto rozpocząć od przypo- gamy siebie jako wciąż tę samą osobę. Dostrzegamy cią-
mnienia definicji Ashcrafta (1994: 11), który pisze: głość w czasie naszych działań, osobowości i tożsamości.
Poszczególne działania płynnie łączą się ze sobą, wy-
Pamięć to procesy umysłowe przyswajania i przecho-
wywania informacji do późniejszego wydobywania
zwalają określone odpowiedzi otoczenia, a te z kolei pro-
oraz umysłowy system magazynowania, który umożli- wadzą do podejmowania określonego działania. W żad-
wia te procesy. nym momencie obraz zdarzeń z naszej przeszłości nie
przypomina obrazu zdarzeń z przeszłości osoby, która
Kolb i Whishaw (2007), dodając do tej definicji straciła pamięć czy ciągłość wspomnień, co może wy-
strzałkę czasu (por. rozdz. 6), zauważają, że pamięć stąpić u osób z różnorodnymi uszkodzeniami mózgowia.
może być rozumiana jako proces, dzięki któremu da- Fakt ten wiąże się z odbiorem wydarzeń na strzałce cza-
na osoba zapisuje, przechowuje i odtwarza informacje su: od przeszłości do przyszłości (por. rozdz. 5).
dotyczące: własnej przeszłości i świata (pamięć retro-
Nie neguje to faktu, że sam proces kodowania ma
spektywna) oraz planów, zamiarów i zadań, które mu-
charakter skokowy, na co wskazują psychologowie
si wykonać w przyszłości (pamięć prospektywna).
poznawczy (Maruszewski 2005). Stwierdzają oni, że
Jak zauważają Wilson i współautorzy (2008), odbieramy jedynie pojedyncze obrazy, a nasz umysł
przytoczony podział, ukazujący istotę dynamiki pa- łączy je w całość, nadając im charakter subiektywnej
mięci, ma duże znaczenie w diagnostyce różnicowej ciągłości. Lipowska (20ll) dodaje, że dzieje się tak
pacjentów z uszkodzeniami mózgowia. Autorzy ci do- dlatego, ponieważ najpierw rejestrujemy jakiś obraz,
dają, że w związku z tym ujęcie pamięci jako procesu po czym następuje przerwa, podczas której informa-
przyjmuje większość autorów współczesnych prac cja jest wprowadzana na wyższe piętra układu nerwo-
neuropsychologicznych (por. też Pąchalska 2007, wego. Informacja ta jest następnie kodowana, co
2008). Dzieje się tak ich zdaniem dlatego, że to przy- powoduje, że w tym czasie nie odbieramy nowych
bliża nas do zrozumienia jej istoty. wrażeń. Dobrym przykładem takiego procesu jest
W związku z tym również w tej książce przyjęliśmy cykl okoruchowy opisany przez Russa i Bruce'a
takie rozumienie pamięci, tym bardziej że według Bad- (2000). Zdaniem tych autorów określony bodziec od-
deleya (2002) lepsze zrozumienie istoty pamięci umoż- działuje na oko ludzkie przez kilkadziesiąt milise-
liwiają dopiero opisy jej procesualnego charakteru. kund. Dlatego oko w tym czasie jest nieruchome,
gdyż rejestruje dany obraz, którego odbicie powstaje
potem na powierzchni siatkówki. Po pewnym czasie
11.4.1. Spory dotyczące procesualnego
obraz ten zanika w wyniku adaptacji fotoreceptorów.
charakteru pamięci W ten sposób uruchomiony zostaje tzw. proces sakka-
W tradycyjnym ujęciu pamięci wyróżnia się zazwy- dowy oka, które zatrzymuje się z kolei na innym
czaj trzy jej podstawowe fazy: punkcie. Jest to proces zautomatyzowany i niezwykle
szybki, gdyż jego prędkość wynosi 700 cykli na se-
• zapamiętywanie (zachowywanie);
• przechowywanie informacji (magazynowanie);
• przypominanie (odtwarzanie i rozpoznawanie). 5
Należy dodać, że życie przedstawia się nam jako ciąg zwią-
zanych ze sobą wydarzeń, choć nie zawsze obowiązuje swoista
Współcześni badacze kwestionują jednak zasad-
logika, która nadaje sens tym wydarzeniom. W życiu każdego
ność tego podziału i wyróżniają więcej składników. człowieka zdarzają się bowiem momenty chaosu, nieoczekiwane
Na przykład Tulving (2002) wyodrębnia dziewięć faz przerwy w tej ciągłości. Należy uwzględnić w tak skonstruowa-
procesu pamięciowego. Również Nęcka i in. (2007) nym obrazie własnego życia pewne elementy fikcji - inaczej pa-
wskazują, że pamięć nie tylko umożliwia zapisywa- miętamy różne wydarzenia w zależności od ich domniemanej sen-
sowności lub bezsensowności. Stąd rodzi się oryginalne
nie, przechowywanie i późniejsze odtwarzanie infor-
rozumienie pojęcia autobiografii jako konstruktu historii własnego
macji, lecz także wiele innych operacji poznawczych, życia na podstawie rzeczywistości, ale z elementami konstrukcji
związanych z myśleniem, spostrzeganiem czy uwagą. i wręcz fikcji (MacQueen 2007).
11.4. Pamięć jako proces w neuropsychologii363

kundę. Oko w trakcie wykonywania tego ruchu nie Opis wymienionych tu rodzajów pamięci znajdu-
rejestruje żadnych informacji z otoczenia, gdyż (1) za- je się w innej pracy Marii Pąchalskiej (2007). W tym
chodzi proces adaptacji i siatkówka nie jest w stanie miejscu przybliżymy jedynie zaproponowane przez
odbierać nowych bodźców (2) ruch skokowy jest bar- Endela Tulvinga (1972, 1985, 2002) rozróżnienie
dzo szybki i obraz na siatkówce byłby zamazany między pamięcią epizodyczną i semantyczną, gdyż
i mało użyteczny z adaptacyjnego punktu widzenia. będzie to ważne dla zrozumienia dalszych wywo-
Rohen (2012) wskazuje, że w cyklu okoruchowym dów zawartych w tym rozdziale, a zwłaszcza re-
występują naprzemiennie dwie fazy: pobierania wra- wizji przypadku H.M. zaprezentowanego w bloku
żeń i łączenia ich z zawartością całego systemu po- rozszerzającym na końcu rozdziału. Tulving (ibid.)
znawczego. Zjawisko to jest wykorzystywane w dia- założył, że pamięć autobiograficzna odnosi się do
gnostyce schorzeń ośrodkowego układu nerwowego, danych autobiograficznych przechowywanych w ma-
gdyż obserwuje się wówczas całkowitą lub częściową gazynie pamięci, pamięć semantyczna zaś dotyczy
utratę i zmianę charakteru ruchów sakkadowych oka. ogólnej wiedzy o świecie (Warrington 1975). Umoż-
U osób z dysleksją np. zaobserwowano w czasie bada- liwiło to liczbową ocenę zaburzeń pamięci (amnezji)
nia krótsze i częstsze ruchy sakkadowe oraz dłuższe przez określenie różnicy między ilorazem inteligen-
okresy fiksacji (Kropotov 2009; Lipowska 2011; Ro- cji (Wechsler 1981) i ilorazem pamięci u danego pa-
stowski 2012). cjenta. Autorka wykorzystała tu znane i powszech-
nie stosowane testy Wechslera: Skalę Inteligencji
Wechslera oraz Skalę Pamięci Wechslera. Za wskaź-
11.4.2. Kryteria wyodrębniania różnych nik występowania amnezji przyjęła różnicę większą
rodzajów pamięci niż 20 punktów.
Wróćmy jednak do zaprezentowanych kryteriów
Aby zrozumieć istotę pamięci, ważne jest poznanie
podziału pamięci na różne jej rodzaje. Podziały te
nie tylko zasad kodowania bodźców, lecz także pozo-
należy uznać za niewystarczające, zwłaszcza z punk-
stałych cech charakteryzujących pamięć. Przegląd
tu widzenia neuropsychologii procesu, ponieważ
światowej literatury w tym zakresie (Pąchalska 2007)
z anatomicznego punktu widzenia każdy rodzaj pa-
pozwala wyróżnić siedem głównych kryteriów po-
mięci angażuje inne, często odlegle od siebie struk-
działu pamięci. Są to następujące czynniki:
tury i połączenia między nimi (Pąchalska 2008; Wil-
• czas utrzymywania się śladu pamięciowego - pa- son i in. 2008). Niezwykle istotne staje się więc
mięć ultrakrótkotrwała, krótkotrwała (robocza) zarówno podłoże neuroanatomiczne, jak i neurofi-
i długotrwała (Baddeley i Hitch 1974; Baddeley zjologiczne pamięci oraz naukowe opisy poszczegól-
1986, 2000); nych systemów pamięci (por. też Kropotov 2009;
• charakter treści pamięci - pamięć werbalna i nie- Zangwil 1961).
werbalna, ikoniczna, semantyczna, epizodyczna,
autobiograficzna, proceduralna itp. (LeDoux 2000;
Kolb i Whishaw 2003; Pąchalska 2007); 11.4.3. Pierwsze próby lokalizowania
• forma przechowywania i mechanizm wydobycia pamięci
informacji - pamięć deklaratywna (opisowa) i nie- Jednym z podstawowych zagadnień dotyczących
deklaratywna (Eysenck 1993); pamięci jest pytanie o jej lokalizację w mózgowiu,
• sposób przetwarzania danych - pamięć procedu- które dotyczy dwóch jej aspektów:
ralna i emocjonalna (LeDoux 2000);
• Czy pamięć da się w ogóle zlokalizować w mó-
• stopień świadomego zaangażowania się w proces
zapamiętywania i odtwarzania informacji - pa- zgowiu?
• Jeżeli tak, to jaka jest jej lokalizacja?
mięć „jawna" i „ukryta" (Kolb i Whishaw 2003;
Pąchalska 2007; Herzyk 2011); Początkowo zakładano, że pamięć jest przechowy-
• modalność spostrzegania - pamięć słuchowa, wana w postaci śladów pamięciowych i engramów 6 .
wzrokowa, dotykowa, węchowa, smakowa (Wil-
son i in. 2009); 6
Pojęcie engramu wprowadził na początku XX w. Richard
• domena czasu życia człowieka - pamięć retro-
Semon. Uznał, że jest to trwała zmiana w układzie nerwowym,
spektywna (czyli wspomnienia) i prospektywna, wywołana przez jego chwilowe pobudzenie i odczytywana jako
czyli pamięć intencji lub konieczności działania reprezentacja pewnych doznań, przeżyć i elementów środowiska
(Kolb i Whishaw 2007). zewnętrznego i wewnętrznego (za: Tulving 2000).
364 . Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

Jednakże, jak podaje Tulving (2000), liczne badania że w tworzeniu śladu pamięciowego znaczącą rolę
nie potwierdziły w pełni tego założenia. Oddaje to odgrywają białka. Autor ten pisze: „Niewystarcza-
tytuł głośnego wystąpienia na Sympozjum Towarzy- jąca ilość białka w pożywieniu może zahamować
stwa Biologii Eksperymentalnej jednego ze zwolen- rozwój mózgu" (1975: 146). Hyden, Cupello i Palm
ników teorii engramów Karla Lashleya (1950): W po- (1988) podają, że założenia o udziale kwasów nu-
szukiwaniu engramu: 30 lat frustracji. Nie powinno kleinowych (nośników informacji genetycznej) nie
więc dziwić, że obecnie w badaniach dotyczących potwierdziły się, okazało się bowiem, że im czyst-
natury śladu pamięciowego odchodzi się od koncepcji sze były ekstrakty kwasów nukleinowych, tym
engramów (Kolb i Whishaw 2003; Kaczmarek 2003; mniej widoczny był transfer pamięci. W związku
Moryś 2005; Pąchalska 2007, 2008; Wilson i in. 2009; z tym podjęto badania, które miały na celu ustalić,
Kar i in. 2010; Lipowska 2011). czy zanieczyszczenie ekstraktów kwasów nukle-
Podstawowe pytanie, które było zawsze zadawane inowych białkiem może zawierać materialny ślad
w badaniach, dotyczyło natury śladu pamięciowego. pamięci. Eksperymenty prowadzone na szczurach
zdawały się potwierdzać założenie, bo umożliwiły
wydzielenie peptydu nazwanego skotofobiną. Jed-
11.4.4. Czym jest ślad pamięciowy nakże wyniki tych badań okazały się niepowta-
w układzie nerwowym? rzalne i jako takie przeszły do historii (Lipowska
2011).
Na to pytanie udzielano w różnych okresach odmien- m
nych odpowiedzi. I dlatego warto przypomnieć naj- Teoria plastyczności synapsy, w której założono,
bardziej znane teorie, takie jak: że podstawą pamięci jest zdolność do tworzenia
nowych i przebudowywania już istniejących po-
• Teoria rewerberacyjna (elektryczna), w której łączeń nerwowych. Ostateczny kształt tej teorii
zakładano, że ślad pamięciowy jest zapisywany nadał Donald Olding Hebb (1964). Autor ten wy-
w postaci prądów elektrycznych krążących po kazał, że równoczesne zmiany w neuronach po-
zamkniętych obwodach elektrycznych. Teoria ta łożonych przed i za synapsą mogą się utrwalać.
miała wyjaśnić głównie mechanizm pamięci krót- W rezultacie sygnały płynące w danych obwodach
kotrwałej (Eysenck 1993). Okazało się jednak, będą przekazywane szybciej lub wolniej albo bę-
że jej założenia nie są prawdziwe. Powodem by- dą kierowane na inne tory. Zjawisko to zostało na-
ły wyniki uzyskane w prostym doświadczeniu, zwane przez Hebba (ibid.) plastycznością synapsy
w którym chomika uprzednio wyuczonego pew- (por. rozdz. 3). Warto tu przypomnieć, że hipotezę
nych zachowań zamrożono do tak niskiej tempe- tę wysunął już w 1948 r. jako pierwszy w historii
ratury, że ustała wszelka czynność elektryczna polski neurofizjolog Jerzy Konorski (1948). Zwró-
jego mózgu, a zapis elektroencefalografu był linią cił on bowiem uwagę na dwie właściwości neuro-
prostą. Gdy następnie chomika ożywiono, okazało nów: pobudliwość i plastyczność. Konorski (1969)
się, że pamiętał on wyuczone odruchy. Ekspery- uważał, że bodźce przechodzące przez synapsę
ment ten dowiódł, że pamięć nie mogła być zapi- wytwarzają dwa typy zmian:
sana w postaci płynących prądów elektrycznych zawsze występujące, ale przemijające zmiany
(Kar i in. 2010). konieczne, polegające na pobudzeniu synapsy
* Teoria chemiczna, w której twierdzono, że ślad i przekazaniu dalej sygnału;
pamięciowy powstaje dzięki substancjom che- nie zawsze występujące trwałe zmiany fakul-
micznym wytwarzanym w procesie uczenia się. tatywne, które jeśli wystąpią, spowodują
Do jej sformułowania przyczyniły się głównie ba- zmianę funkcjonowania neuronu.
dania McConnella (1962), który stwierdził, że obie Teoria plastyczności znajduje potwierdzenie
części rozpołowionego wypławka nie tracą wy- w wielu współcześnie prowadzonych badaniach 7 (Kolb
uczonych uprzednio odruchów. Uczony ten wyka- i Whishaw 2003; Papathanasiou 2003; Pąchalska 2007;
zał również, że wypławek, który zjadł szczątki
wyuczonego uprzednio wypławka, uczy się lepiej 7
Uczeni szacują, że na każdy neuron przypada średnio ok.
niż ten, który zjadł szczątki wypławka niewy- 1000 synaps, które nie są tworami ani statycznymi, ani niezmien-
uczonego. Odkrycie to rozpoczęło serię ekspery- nymi i mogą ulegać zmianom funkcjonalnym i strukturalnym,
mentów nad tzw. transferem pamięci, lecz wyniki czyli zmienia się zarówno ich wygląd, jak i działanie. Jak zauwa-
tych badań nie potwierdziły pierwotnych założeń żał Santiago Ramon y Cajal (za: López-Mufioz i in. 2008), te
zmiany w strukturze połączeń nerwowych są właśnie śladem pa-
teorii chemicznej. Ungar (1975) stwierdził jednak, mięciowym.
11.4. Pamięć jako proces w neuropsychologii 365

Kropotov 2009; Brown 2010). Należą do nich m.in. tycznych uruchamia serię procesów chemicznych, któ-
badania nad możliwością plastyczności w okolicy pe- re utrzymują stan podwyższonej efektywności synap-
numbry u chorych z poudarową afazją, poddanych tycznej między neuronami. Efekt ten jest wynikiem
metodzie przezczaszkowej stymulacji magnetycznej uaktywnienia kinaz białkowych (zwłaszcza kinazy za-
(rTMS), oraz badania nad efektywnością neuroterapii leżnej od wapnia i kalmoduliny kinazy białkowej II -
w przyspieszeniu procesów plastyczności u chorych CaMKII), które po przedostaniu się do jądra komórko-
z masywnymi bliznami po urazach prawej półkuli wego aktywują czynniki transkrypcyjne genów (np.
mózgu, cierpiących na anosognozję (Pąchalska 2003b; CREB), inicjując syntezę RNA i białek. Kolejno te
Pąchalska i in. 201 la). zsyntetyzowane białka powracają do zaktywowanych
W późniejszych badaniach wykazano, że w pew- synaps i stabilizująje. Sullivan i Wilson (2003) podkreś-
nych obszarach mózgu zwierząt po treningu zwiększa lają, że ta synteza białek zachodzi zarówno w począt-
się zarówno liczba synaps, jak i powierzchnia kontak- kowej fazie zapamiętywania, jak i odtwarzania z pa-
tu synaptycznego między neuronami (Bradley i Ka- mięci. Sugerują oni również, że mechanizm ten może
pur 2003). Dlatego też Brown (2010) podkreśla, że być podstawą aktualizacji zawartości pamięci, która
obecnie według wielu badaczy ślady pamięciowe są następuje pod wpływem nowych doświadczeń. W ten
zaszyfrowane w postaci sieci połączeń neuronalnych sposób możemy w końcu wyjaśniać podstawę działa-
(Papathanasiou 2003; Papathanasiou i in. 2003; Gia- nia wspomnianej pamięci epizodycznej (Kolb i Whi-
chello i in. 2010). shaw 2003).
Sidiropoulou i współautorzy (2009) zauważają, że
to właśnie wewnętrzna dezaktywizacja (depolaryza-
11.4.5. Molekularne podstawy pamięci cja) neuronu, która oznacza czwartą fazę w procesie
Opisane zmiany synaptyczne, które wpływają na przekazywania impulsu aktywizacji przez synapsę
wzorce powstających pętli aktywności, wzmacniając (por. rozdz. 2, ryc. 2.9), powstająca po silnym pobu-
lub osłabiając wzajemny wpływ neuronów na siebie, dzeniu serią impulsów receptorów glutaminowych
powodują jednocześnie zmiany wewnątrz neuronu i modulowana przez receptory dopaminowe, może od-
i depolaryzację całej błony komórkowej, a przez to powiadać za pamięć roboczą. Ważną funkcję pełni
zwiększają ich pobudliwość. Według Sidiropoulou również siła pobudzenia, która prowadzi do zmiany
i współautorów (2009) proces ten tworzy molekular- potencjału elektrycznego wewnątrz neuronu. Zmiana
ne podstawy pamięci. Autorzy ci w swoich badaniach ta, zwana regułą Hebba (Vieville i Crahay 2004), jest
dotyczących funkcjonowania pamięci epizodycznej wprost proporcjonalna do siły oddziałującego bodźca.
ustalili, że działają tu dwa mechanizmy: Zbyt silne pobudzenie neuronu przez dłuższy czas
wywołuje silniejszą reakcję na nowe bodźce. Daje się
• długotrwałe wzmocnienie synaptyczne (łong-term to zauważyć w formacji hipokampa (por. rozdz. 2) od-
potentiation, LTP), które poprawia sprawność powiedzialnej w znacznym stopniu za procesy pamię-
przewodnictwa synaptycznego (Papathanasiou ci i uczenia się. Zjawisko to może więc prowadzić do
2003); plastycznych zmian w synapsach (Papathanasiou i in.
• długotrwałe osłabienie synaptyczne (łong-term 2003; Bradley i Kapur 2003; Kropotov 2009).
depression, LTD), które powoduje osłabienie
Należy zauważyć, że wielu autorów (Sullivan
sprawności przewodnictwa synaptycznego (por.
i Wilson 2003) podkreśla rolę podstawowego neuro-
też Bradley i Kapur 2003).
przekaźnika - glutaminianu, powszechnie wystę-
Mechanizmy te wiążą się prawdopodobnie z pro- pującego w hipokampie i korze mózgu - w procesie
cesem zapamiętywania (Papathanasiou i in. 2003). zapamiętywania. W nowszych pracach podkreśla się
W innej pracy pierwszego z autorów tej książki też neuromodulacyjną rolę tlenku azotu (NO) (Sóder-
(Pąchalska 2007) opisano fazy w procesie przekazy- qvist i in. 2010). Autorzy ci uważają tlenek azotu
wania impulsu aktywizacji przez synapsę (por. też za przekaźnik, który działa wstecznie: od neuronu
rozdz. 2). Wielu autorów zgodnie stwierdza, że synapsy postsynaptycznego do neuronu presynaptycznego.
elektryczne, które są zbudowane z kompleksu białek Dlatego jest on współcześnie nazywany wstecznym
zwanych koneksynami, mogą po przejściu szybkiej se- przekaźnikiem. W niektórych pracach autorzy łączą
rii impulsów pobudzających gwałtownie zmienić swoje swobodne dyfundowanie tlenku azotu w przestrzeni
przewodnictwo. Warto w tym miejscu wspomnieć, że synaptycznej i okolicach zakończeń presynaptycz-
zdaniem niektórych uczonych (Kolb i Whishaw 2003) nych z aktywizacją cyklazy gualanowej i zwiększa-
wzrost poziomu wapnia w zakończeniach postsynap- niem wydzielania glutaminianu oraz z podtrzymy-
366 11Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

waniem długotrwałego wzmocnienia synaptycznego ważną rolę odgrywa białko 25 kDa (SNAP-25) zlokali-
(LTP) (Lees i Douglis 2004). Inni z kolei uważają, że zowane na chromosomie 20pl 1.2, które może być przy-
utrzymanie tego wzmocnienia jest związane z uru- czyną różnic w poziomie uwalniania neurotransmite-
chomieniem mechanizmów transkrypcji i translacji rów (por. też Lipowska 2011).
oraz przechowywania informacji w nowych białkach Inne prace genetyków nad mechanizmami zmian
(Sóderqvist i in. 2010). plastycznych oraz mutacją genów sugerują również
Zapamiętywanie może być jednak wynikiem związek białek z pamięcią, w tym z pamięcią robo-
spontanicznej aktywności neuronów i związanej czą (Soderqvist i in. 2010). Autor ten na podstawie
z tym niestabilności synaps (Kolb i Whishaw 2003; przeprowadzonych badań uzupełnia jednak tę teorię,
Kropotov 2009). Wilson i współautorzy (2008) zwra- wskazując na podstawowe mechanizmy zmian pla-
cają uwagę, że zjawisko to może się wiązać ze zmia- stycznych zachodzących na poziomie molekularnym
nami w DNA i w białkach, co stanowi podstawę for- (cząsteczkowym). Kropotov (2011) zauważa, że teo-
mułowania genowej teorii pamięci. ria genowa pamięci nie jest sprzeczna z teorią pla-
styczności.

11.5. GENETYCZNE PODSTAWY PAMIĘCI


W ostatnich latach dużo uwagi poświęca się geno-
11.6. NEURONALNE PODSTAWY
wej teorii pamięci (Lipowska 2011), podkreślając, że PAMIĘCI
synteza białka stanowi konieczny warunek przebu-
Problematyce lokalizacji pamięci poświęcono wiele ba-
dowy synaps. Zaobserwowano, że na skutek ucze-
dań, mimo to, jak podkreślają Bradley i Kapur (2003),
nia się zwiększa się ekspresja genów przez proces,
wciąż jeszcze nie znamy odpowiedzi na pytania:
w wyniku którego z obecnego w jądrze genu (zbu-
dowanego z DNA) powstaje w cytoplazmie mRNA, • które struktury są odpowiedzialne za pamięć;
tj. czynnik, który steruje syntezą swoistych białek • gdzie jest ona przechowywana;
komórkowych. Zmiana ekspresji genów może więc • jak przebiega proces zapamiętywania i przypomi-
odpowiadać za tworzenie śladów pamięciowych nania sobie określonych danych (Pąchalska 2007).
(Sóderqvist i in. 2010).
Badania te zbliżają nas jednak do poznania neuro-
Soderqvist i współautorzy (ibid.) odkryli, że pa-
nalnej organizacji pamięci w mózgu (Kropotov 2009).
mięć roboczą można wiązać z genotypem ulokowanym
Ukazują również, że ogromne znaczenie dla procesów
na rs363039 w genie kodującym synaptosomalnie
pamięci mają zarówno krótkie, jak i długie połączenia
związane białko 25 kDa (SNAP-25). Znaczenie tego ty-
korowo-korowe oraz połączenia między obu płatami
pu związków zostało również potwierdzone przez tych
(Moryś 2005; Wilson i in. 2009; Kropotov 2009).
autorów w badaniach nad innymi funkcjami poznaw-
W pracach z dziedziny neuroanatomii wymienia
czymi. Polimorfizm ten wiążą oni z substancją szarą
się różne struktury anatomiczne służące pamięci (Pa-
i aktywnością mózgu w tylnej części zakrętu obręczy,
scual i in. 2004), takie jak:
tzn. w obszarze wchodzącym w skład tzw. sieci trybu
domyślnego (zwanej inaczej układem zadanio-nega- • płaty czołowe i ciemieniowe - których działanie
tywnym lub układem stanu spoczynku; Kaczmarek wiąże się z pamięcią długotrwałą (Wilson i in.
2012). Warto dodać, że sieć ta jest kojarzona ze stero- 2009);
waniem systemem uwagi, jak również z możliwością • płaty ciemieniowe - w których, zdaniem części
powstania zespołu ADHD (Kropotov 2009). Zidentyfi- uczonych, znajduje się szkicownik wzrokowo-
kowano więc nową sieć typu gen-mózg-zachowanie, -przestrzenny ważny dla pamięci krótkotrwałej
w której genotyp ulokowany w SNAP-25 ma wpływ na oraz długotrwałej pamięci skojarzeniowej (Badde-
funkcjonowanie pamięci roboczej oraz - w zależności ley 2000);
od wieku - na strukturę i aktywność mózgu. Identyfi- • hipokamp - odpowiadający za pamięć przestrzen-
kowanie takich sieci może być kluczem do lepszego ną i pamięć epizodyczną (Kolb i Whishaw 2003;
rozumienia rozwoju poznawczego człowieka, jak rów- Maruszewski 2005);
nież niektórych jego zaburzeń (Kropotov i Mueller m
ciało migdałowate - które jest związane z pamię-
2009, 2012). Barr i współautorzy (2001) wskazują rów- cią emocjonalną (utajoną) (Moryś 2005);
nież na znaczenie białka w powstawaniu objawów im- • prążkowie - które badacze łączą z pamięcią pro-
pulsywności i dodają, że w wydzielaniu katecholamin ceduralną (Bradley i Kapur 2003);
11.6. Neuronalne podstawy pamięci 367

• jądra podstawy mózgu (skorupa, jądro ogoniaste), ny. Autorzy ci, dokonując analizy zaburzeń pamięci,
móżdżek i kora ruchowa - które wiążą się z zapa- jakie występują u osób z chorobami neurodegenera-
miętywaniem różnorodnych umiejętności (Kropo- cyjnymi mózgowia, ze szczególnym uwzględnieniem
tov 2009); osób z otępieniem czołowo-skroniowym, zwracają
• jądro ogoniaste — związane z pamięcią gene- uwagę na znaczenie innych struktur mózgowych (Ny-
tyczną, a zwłaszcza z instynktownymi formami ka 2012; Gabryelewicz 2012), w tym poszczególnych
zachowania (Bradley i Kapur 2003). Według Xu płatów półkul mózgu.
i współautorów (2010) zachowania obsesyjno-
-kompulsywne, a także anoreksja mają ścisły
11.6.1. Badania dotyczące neuronalnej
związek z zaburzeniami pamięci genetycznej.
organizacji pamięci
W wielu pracach poświęconych problematyce pa-
Procesy pamięci i uczenia się sąjednym z najważniej-
mięci wskazuje się również na znaczenie sklepienia,
szych przejawów zdolności układu nerwowego
ciała suteczkowatego i wzgórza (Bochenek i Reicher
do strukturalnego i funkcjonalnego dostosowania się
2009). Wilson i współautorzy (2009) zaś dodają, że
do wciąż zmieniających się warunków. Efektywność
najczęściej wykazywane w badaniach neuropsycholo-
i zakres tych zmian łączą się z wiekiem: pamięć
gicznych struktury istotne dla prawidłowego funkcjo-
dziecka istotnie różni się od pamięci osoby dorosłej,
nowania pamięci to:
a także starszej, gdy mózg ulega niekorzystnym zmia-
• formacja hipokampa wraz z płatami skroniowymi nom związanym z procesami neurodegeneracyjnymi
- w tym głównie zakręt hipokampa i parahipo- (Pąchalska 2008). Układ nerwowy zachowuje jednak
kampa oraz zakręt przyhipokampowy (parahip- zdolność do modyfikacji swojej struktury i funkcji
pocampal gyrus); przez całe nasze życie. Nasuwa się więc pytanie, jak
• sklepienie (Jornix)s; to się dzieje, że taka modyfikacja jest możliwa.
• ciało suteczkowate (mammillary body)9; Pewnej odpowiedzi udzielają przeprowadzone
• wzgórze (thalamus) - a w szczególności jądra w ostatnich latach badania czynnościowe (Papathana-
grzbietowo-przyśrodkowe wzgórza (dorsomedial siou i in. 2003; Bradley i Kapur 2003; Wilson i in.
nuclei of the thalamus)10. 2009). Badacze w pełni zdają sobie sprawę, że procesy
pamięci nie przebiegają wyłącznie na poziomie psycho-
Moryś i Moryś (2012) stwierdzają, że w najnow-
logicznym i w związku z tym poszukują ich mózgowe-
szych pracach z dziedziny neuroanatomii i neuropsy-
go podłoża (Kolb i Whishaw 2003), starając się od-
chologii związek wspomnianych struktur z pamięcią
powiedzieć nie tylko na pytanie, gdzie w mózgowiu
jest nie tylko doceniany, lecz także żywo dyskutowa-
przechowywane są ślady pamięciowe, lecz także w jaki
sposób zachodzi konsolidacja śladów pamięciowych
8
Sklepienie (Jbrnix) - struktura anatomiczna mózgowia, w układzie nerwowym (Kropotov 2009). Jak podkreśla
część układu limbicznego. Stanowi jedno z najważniejszych połą-
Kropotov (ibid.), tylko bliższe poznanie molekularnych
czeń śródlimbicznych, łączących zespół hipokampa (hippocam-
pus) z ciałem suteczkowatym (corpus mammillare), jądrami prze- mechanizmów działania komórek nerwowych stwarza
grody (nuclei sepii) oraz jądrem przednim wzgórza (nucleus nowe możliwości badania pamięci, a także terapii
anterior thalami). w przypadku stwierdzenia jej zaburzeń. Ponadto umoż-
9
Ciało suteczkowate (corpus mammillare) — parzysta półko- liwia konstruowanie teorii i hipotez dotyczących istoty
lista wyniosłość na obszarze podwzgórza (międzymózgowie). Oba
procesów pamięci. Pozwala również na opis systemów
ciała suteczkowate są rozdzielone szczeliną. Są położone między
guzem popielatym z przodu i istotą dziurkowaną tylną z tyłu. Cia- pamięci, które, jak już wspomnieliśmy, angażują inne,
ła suteczkowate są ważnym elementem pośredniczącym w komu- często odległe od siebie struktury (Pąchalska 2008). Są
nikacji podwzgórza ze wzgórzem, do którego wysyłają impulsację to m.in. różne obszary kory asocjacyjnej (węchowej,
eferentną za pośrednictwem pęczka suteczkowo-wzgórzowego przedczołowej, limbicznej, ciemieniowej, skroniowej),
(fasciculus mammillothalamicus); połączenia głównie z jądrami
przy czym w przypadku pamięci niedeklaratywnej ak-
przednimi wzgórza. Wchodzą w skład układu limbicznego. Obja-
wem ich dysfunkcji są zaburzenia pamięci, konfabulacje. tywizowane jest również prążkowie (wraz z mięśniami
10
Wzgórze (thalamus) to część mózgu położona w między- szkieletowymi), w pamięci deklaratywnej - hipokamp
mózgowiu. Stanowi stację podkorową dla impulsów biegnących i kora przyhipokampowa, a w przypadku pamięci emo-
z móżdżku i narządów zmysłów do kory mózgowej. W tylnej czę- cjonalnej - ciało migdałowate (w tym układy autono-
ści wzgórza znajdują się ciała kolankowate, z których boczne nale- miczny i hormonalny).
żą do drogi wzrokowej, a przyśrodkowe - do drogi słuchowej.
W tzw. brzusznej części wzgórza leżą ośrodki czucia powierzch- Badania dotyczące neuronalnej organizacji pamię-
niowego i głębokiego oraz smaku. ci są utrudnione, ponieważ granice zarówno samych
368 . Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

struktur mózgowych aktywujących się w czasie prze- szczególnych poziomów tempa prezentacji bodźca
prowadzania różnorodnych badań czynnościowych, (Cowan 1999);
jak i specyfika definicji poszczególnych rodzajów pa- • modele różnic indywidualnych, których zaletą jest
mięci nie są ostre. Na przykład pamięć deklaratywna możliwość przewidywania wyników uzyskiwa-
to jednocześnie pamięć świadoma (jawna), w której nych przez poszczególne badane osoby (Lovett
informacje łatwo się zapamiętuje, ale różny jest czas i in., 2000; Augustynek 2011).
ich przechowywania. Dlatego należy zachować dale-
ko idącą ostrożność we wszelkich próbach loka- W modelach tych zazwyczaj uwzględnia się zbiory
lizowania poszczególnych rodzajów pamięci. Lepiej danych, które wykorzystano podczas opracowywania
mówić o aktywacji poszczególnych struktur i o uru- danego modelu (jest to tzw. moc quasi-predykcyjna
chamianiu różnorodnych połączeń neuronalnych w cza- zmiennych). Ma to na celu możliwość przewidywania
sie wykonywania poszczególnych zadań (Moryś wystąpienia znanych, ale nieuwzględnionych w mode-
i Moryś 2012). Do tego zagadnienia wrócimy jeszcze lu zmiennych (jest to moc predykcyjną zmiennych ex
w dalszej części rozdziału. post), co powinno umożliwić z kolei przewidywanie
wyników obserwacji w zupełnie nowych, niebadanych
do tej pory warunkach eksperymentalnych (moc pre-
dykcyjną zmiennych ex ante). Ostatni z wymienionych
11.7. MODELOWE UJĘCIA PAMIĘCI typów mocy predykcyjnej decyduje o trafności modelu
W NEUROPSYCHOLOGII (Cowan 2008). Za taki model można uznać np. mikro-
genetyczny model funkcji pamięci, gdyż został on
W literaturze neuropsychologicznej zaprezentowano
sprawdzony w wielu nowych warunkach eksperymen-
wprost niezliczoną liczbę modeli", które mają na celu
talnych, np. w klinice uszkodzeń mózgu (Mateer 1999;
wyjaśnienie funkcjonowania pamięci, w tym również
Mateer i in. 2005; Pąchalska 2007, 2008; Bachmann
usytuowanie hipokampa w pętli połączeń związanych
2008; Tiberg i Schweiger 2008), a ostatnio również
z procesem zapamiętywania i wydobywania informa-
u osób ze schizofrenią (Thomas i Germine 2010) oraz
cji. Jednakże z powodu braku możliwości bezpośred-
u dzieci z ADHD (Kropotov i Mueller 2012). Zdaniem
niego śledzenia przebiegu procesów poznawczych
Orzechowskiego i współautorów (2009) dobry model
modele te opisują jedynie hipotetyczne mechanizmy.
funkcjonowania poznawczego cechują następujące
Dla naszych celów istotne będzie omówienie najczę-
zmienne:
ściej prezentowanych modeli funkcjonowania pamięci
w neuropsychologii. • prostota;
Ze względu na moc predykcyjną zmiennych moż- • poziom wiarygodności neurobiologicznej;
na tu wyróżnić cztery podstawowe rodzaje modeli: • poziom wiarygodności psychologicznej;
• modele jakościowe, umożliwiające przewidywanie • zdolność do emergencji;
porządku istnienia lub braku efektów (Kolb • miary stopnia dopasowania danych przewidywa-
i Whishaw 2007); za przykład służyć może model nych przez model do danych obserwowanych itp.
jakościowy pamięci roboczej, w którym uwzględ- Wilson i współautorzy (2009) podkreślają rolę
niono zasadę stopniowania trudności (Cowan modeli obliczeniowych, gdyż są one najbardziej przy-
2008); datne w poznaniu mechanizmów leżących u podstaw
• modele ilościowe, które stwarzają możliwość okre- pamięci. W ramach omawianych podejść można wy-
ślenia, jakie będą średnie lub typowe wartości uzy- różnić dwa główne nurty badawcze:
skiwane w danym badaniu. Dlatego dobry model
ilościowy powinien dać możliwość przewidzenia, • nurt symboliczny;
że badany odtworzy z pamięci 6 cyfr oraz 4 figury • nurt koneksjonistyczny (subsymboliczny).
geometryczne (Walsh 2000; Wilson i in. 2008);
Zaletą nurtu symbolicznego jest to, że umożliwia
• modele parametryczne, stwarzające możliwość rozpatrywanie bardziej złożonych zagadnień, takich
względnie precyzyjnego określenia wartości dla jak nauczanie logiki lub programowanie, które są nie-
wielu warunków eksperymentalnych, np. dla po- dostępne modelom koneksjonistycznym. Za przykład
tego typu podejścia służyć może model adaptacyj-
'1 Model jest konstruktem będącym uproszczoną analogią mo-
delowanego zjawiska naturalnego. Działanie modelu trafnie od- nej kontroli racjonalnego myślenia (Adaptive Con-
zwierciedla przebieg zjawiska na tzw. poziomie strukturalnym, trol of Thought-Rational, ACT-R), w którym zakłada
a niekoniecznie na poziomie powierzchniowym (por. Cowan 1999). się, w jaki sposób współpracują wszystkie elementy
.7. Modelowe ujęcia pamięci w neuroologii I 369

umysłu, by efektem było koherentne poznanie (Ne- Poziom symboliczny wiąże się z wytwarzaniem
well 1980; Anderson 1997; Ritter 2002)' 2 . Umożliwia i plikami opisanymi wcześniej. Konstrukty poziomu
on modelowanie procesów rozwiązywania proble- symbolicznego są wprowadzane do działania przez
mów, uczenia się i pamięci. Model ten opiera się na strukturę podsymboliczną, która obejmuje zbiór z re-
założeniu, że na umiejętności poznawcze składają się guły paralelnych procesów modelowanych przez zbiór
tzw. reguły wytwórcze. Reguła wytwórcza to opis równań matematycznych. Wywierają one wpływ na
procedur niezbędnych do podjęcia działania po speł- pliki i reguły abstrakcyjne. Konstrukty te wykorzy-
nieniu określonych warunków, co nazywa się również stuje się w celu dokonywania wyboru odpowiednich
parą „warunek-działanie" (Kolb i Whishaw 2003). reguł oraz określenia szybkości wydobywania infor-
Na przykład jeśli celem jest określenie kształtu i ten macji z pamięci deklaratywnej. Zabezpieczają one też
kształt ma cztery równe boki, wówczas należy zakla- przebieg większości procesów związanych z ucze-
syfikować go jako kwadrat. niem się. Zakłada się, że system podsymboliczny sta-
Oczekiwany przebieg procesów poznawczych nowi model przetwarzania informacji w ludzkim mó-
osiąga się dzięki powiązaniu ze sobą reguł wytwór- zgu (Newell 1980; Ritter 2002; Lipowska 2011).
czych i zastosowaniu ich w pamięci roboczej. W mo- Ponieważ model ACT-R to swoista struktura po-
delu ACT-R wyróżnia się dwa rodzaje pamięci: (1) znawcza, obejmuje on szeroki zakres procesów poznaw-
deklaratywną i (2) proceduralną. Pamięć deklara- czych ze szczególnym uwzględnieniem uczenia się
tywna obejmuje fakty, np. „Warszawa jest stolicą Pol- i rozwiązywania problemów. Wykorzystywano go po-
ski", „Kwadrat ma wszystkie boki równe" lub „7 + 8 czątkowo do modelowania takich narzędzi badawczych
= 15". Pamięć proceduralna z kolei dotyczy wiedzy, jak test Wieży Hanoi oraz testy badania pamięci, rozu-
jak należy coś wykonać, chociaż nie zawsze potrafi- mienia wypowiedzi językowych, komunikowania się
my to wyjaśnić. Dotyczy to np. umiejętności jazdy na i kontroli ruchu lotniczego (Kolb i Whishaw 2003).
snowboardzie lub posługiwania się określonym języ- W celu właściwego wykorzystania modelu ACT-R nale-
kiem. ży dodać do niego elementy związane z rozwiązywa-
W modelu ACT-R na pamięć deklaratywną skła- niem danego zadania. Na przykład w przypadku testu
dają się elementy określane jako pliki (chunks), a na Wieży Hanoi oryginalny model opracowany przez An-
pamięć proceduralną - reguły wytwórcze. Dlatego dersona (1993; cyt. za Ritter 2002) okazał się niewystar-
model ACT-R można przedstawić w formie progra- czający, gdyż nie uwzględniono tu procesów percep-
mu komputerowego (patrz też Ritter 2002). Według cyjnych i motorycznych. Dlatego zmodyfikowano go
paradygmatu wytwórczego poszczególne zadania i dodano interfejs wzrokowy (Anderson i in. 1997).
są wykonywane dzięki łączeniu reguł wytwórczych W neuropsychologii klinicznej stosunkowo rzadko
i ustalaniu celów, a następnie odczytywaniu ich wykorzystuje się model ACT-R, choć pozwoliłby on
i wbuforowaniu (zapisywaniu) w pamięci roboczej. na podniesienie skuteczności oddziaływań diagno-
Cele (w tym pośrednie) są przedstawiane w formie stycznych i terapeutycznych. Dzieje się tak dlatego, że
struktury nazywanej stosem reguł. osoba, która chce go zastosować np. w badaniach pa-
Ważną rolę w modelu ACT-R odgrywa również mięci, musi mieć duży zasób wiedzy (Ritter i in.
dopasowywanie wzorców i rozwiązywanie konflik- 2002; Chuderski i Stettner 2009). Inny powód to fakt,
tów. Dopasowywanie wzorców pozwala określić, czy że stworzenie modelu pamięci wiąże się z koniecz-
obecny stan pamięci roboczej odpowiada zaistniałym nością uwzględnienia złożonych reguł związanych
warunkom wytwórczym. Rozwiązywanie konfliktów z działaniem ludzkiego mózgu, których model ACT-R
to proces umożliwiający wybór jednej z dostępnych nie obejmuje. Dlatego zarówno ten model, jak i inne
reguł wytwórczych. modele opracowane w omawianym tu nurcie symbo-
W modelu ACT-R wyróżnia się dwa poziomy abs- licznym, są wykorzystywane głównie w sztucznych
trakcji: sytuacjach eksperymentalnych i na ogół nie mają od-
niesienia do badania osób z uszkodzeniami mózgowia
• poziom symboliczny; (Kolb i Whishaw 2003).
• poziom podsymboliczny.
W związku z tym psycholodzy i neuropsycholo-
dzy wykorzystują modele koneksjonistyczne (Cowan
12
2008), w których uwzględnia się złożone sieci połą-
Zgodnie z założeniem Newella (1980) pojedynczy umysł
czeń, mające z założenia odzwierciedlać zasady dzia-
wytwarza wszystkie aspekty poznania. Nawet jeśli umysł ma czę-
ści (moduły), wszystkie one łączą się. by wywołać zachowanie łania ludzkiego mózgu. Modele koneksjonistyczne
(patrz też Ritter 2002). zazwyczaj dotyczą jednej z interesujących badaczy
370 . Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

funkcji, takich jak pamięć lub język. Nie bez znacze- z nieświadomym zapamiętywaniem i odtwarzaniem
nia jest fakt, że modele te powstały na podstawie da- danych. W pewnym sensie odpowiada to tradycyjne-
nych pochodzących z tzw. twardej nauki, czyli neuro- mu rozróżnieniu między pamięcią dowolną i mimo-
fizjologii (Bachmann 2010; Kropotov 2009). Opisują wolną. Wspomniane rozróżnienie wiąże się ściśle ze
one w miarę trafnie funkcjonowanie systemu poznaw- sposobem badania, czyli z tym, czy wymagane jest
czego u ludzi, np. stopniowy, a nie zero-jedynkowy świadome zapamiętywanie danych, czy też badany
wpływ uszkodzeń na jego sprawność, zdolność do ma zapamiętać materiał bez udziału świadomości
kompensowania powstałych zaburzeń oraz rozproszo- (Schacter i Graf 1986). Jako metodę badania często
ny i niejawny charakter wielu funkcji poznawczych wykorzystuje się Test Niedokończonych Obrazków.
(takich jak wiedza proceduralna i mimowolne uczenie Badanemu pokazuje się niepełny obrazek z prośbą
się). W modelach tych zakłada się istnienie sieci neu- 0 określenie, co on przedstawia. Jeżeli badany nie po-
ropodobr.ych, np. sieci jednokierunkowych (Jeed for- trafi wykonać prawidłowo tego zadania, pokazuje mu
ward) i rekurencyjnych (recurrent), czyli ze sprzę- się kolejno obrazki, które zawierają więcej szczegó-
żeniem zwrotnym (Jackendoff 2000). Jednym łów, aż do momentu prawidłowego rozpoznania tre-
z najważniejszych i wciąż nierozwiązanych proble- ści. W ostatnim kroku badania pokazuje się badane-
mów pozostaje jednak zagadnienie pamięci roboczej, mu pierwotny obrazek. Możliwość jego rozpoznania
zwłaszcza jej istoty, a przede wszystkim powiązań stanowi miarę zapamiętywania (Parkin i in. 2003).
z innymi rodzajami pamięci, o czym już pisaliśmy. Opisana metoda badań wraz z innymi tego rodza-
Ciekawe rozwiązanie odnośnie do tych powiązań pro- ju badaniami upoważniają do stwierdzenia, że pamięć
ponuje model mikrogenetyczny, dlatego zaprezentuje- jawna i niejawna korzystają z odmiennych zasobów
my go w dalszej części rozdziału. mózgowych (patrz dalej), przy czym pamięć niejawna
jest związana z działaniem filogenetycznie starszych,
głębszych struktur mózgowych (ryc. 11.5 i 11.6), co
11.7.1. Model mikrogenetyczny jest zgodne z założeniami teorii mikrogenetycznej
Jak już wskazywaliśmy, modelem, który uwzględnia (Brown 2002; Pąchalska i in. 2012, 2012a). Pamięć
ewolucyjny charakter struktury mózgowia i proceso- jawna z kolei wykorzystuje współdziałanie jąder pod-
wy charakter funkcji poznawczych jest model mikro- stawy mózgu (hipokamp, ciało migdałowate i in.)
genetyczny. Jest on przedmiotem rozważań i mo- z obszarem przedczołowym, który jest filogenetycz-
dyfikacji dokonywanych przez wielu światowych nie najnowszym obszarem kory mózgowej.
neuropsychologów (m.in. Mateer 1999; Mateer i in. Dobrym przykładem współpracy pamięci jawnej
2005; Bachmann 2008; Tiberg i Schweiger 2008; Tho- 1 ukrytej jest udział pamięci w procesie wypowiada-
mas i Germine 2010; Shelton i in. 2010; Kropotov nia się (Pąchalska 2007). Zazwyczaj ani w trakcie
i Mueller 2012), w Polsce zaś był prezentowany w pra- wypowiadania się, ani podczas odbioru wypowiedzi
cach Kądzielawy (1983), Pąchalskiej (2002, 2007, innych osób nie uciekamy się do odrębnego aktu
2008), Browna i Pąchalskiej (2003), Pąchalskiej i in. przywoływania każdego słowa, lecz skupiamy się na
(2012, 2012a), MacQueena (2007) i Kaczmarka (2003). znaczeniu całości. Odmienna sytuacja zachodzi jed-
Dane na jego temat można więc znaleźć w literaturze. nak w przypadku języka obcego, w którym nie uzy-
Warto jednak wskazać w tym miejscu na te próby skaliśmy jeszcze płynności (MacQueen 2007). W tym
modelowania pamięci, które wykorzystują podejście przypadku wyszukujemy poszczególne słowa za po-
mikrogenetyczne. Należy do nich m.in. model pamię- mocą pamięci jawnej, co znacznie opóźnia ten proces.
ci jawnej i niejawnej zaproponowany przez Kolba W dobrze opanowanym języku - zwłaszcza w języku
i Whishawa (2003), tym bardziej że pamięć niejawna ojczystym - większość słów jest już dostępna dzięki
nie była do tej pory przedmiotem rutynowych badań mechanizmom pamięci ukrytej. W rezultacie poja-
neuropsychologicznych, gdyż w wielu eksperymen- wiają się one automatycznie, bez uświadamiania sobie
tach więcej uwagi poświęcano pamięci jawnej (He- całego procesu, co czyni akt mowy płynnym i dzięki
rzyk i in. 2004; Pąchalska 2003d, 2007, 2008), być temu nie tylko przyjemnym, lecz wręcz zrozumiałym.
może ze względu na możliwość bardziej precyzyjnego Tylko od czasu do czasu, np. szukając obcego, rzadko
zaplanowania przebiegu badań. używanego terminu lub czyjegoś imienia i nazwiska,
Przypomnijmy, że rozróżnienie między pamięcią musimy wyszukać słowo z zasobów pamięci jawnej,
jawną i niejawną wiąże się ze sposobem zapamięty- co powoduje opóźnienie przebiegu rozmowy, a cza-
wania i odtwarzania danych. Mamy tu do czynienia sem wręcz ją wstrzymuje, dopóki nie odnajdziemy
z wiedzą uświadamianą sobie przez daną osobę oraz potrzebnego określenia.
.7. Modelowe ujęcia pamięci w neuroologii I 371

A)

Nowa kora
mózgowa

przedczołowy
Ciało

węchowa Hipokamp

t Obszar [Struktury płat<


irzedczoło' I skroniowycł

lane zmysło\
i ruchowe
:yśrodkowi
iść wzgórz

ystemy neuroprzekażników
( pnia mózgu do kory mózgGvfj§§
acetylocholinowy
serotoninowy
noradrenalinowy

Rycina 11.5. Neuronalna baza pamięci jawnej


(A) ogólny zarys struktur anatomicznych; (B) schemat pokazujący przepływ informacji przez system neuronalny, zaczynając
od danych wyjściowych z układów zmysłowych i ruchowych, które nie wchodzą w skład przewodu.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska (2007).

A)
Obszar
Zwoje przedruchowy
podstawy
mózgu s

Istota czarna

B)
3ozostałeczęśc raje podstaw :uszna część Obszar
kory mózgowej mózgu wzgórza § irzedruchoi

Dane zmysło*
| i ruchowe Istota czarn;

Rycina 11.6, Neuronalna baza pamięci niejawnej


(A) ogólny zarys struktur anatomicznych; (B) schemat pokazujący przepływ informacji przez system neuronalny, zaczynając od
danych wyjściowych z układów zmysłowych i ruchowych, które nie wchodzą w skład przewodu.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska (2007).
372 I 11. Systemy pamięci: koncepcje w ciągym poszukiwaniu

Najnowsze badania, dotyczące procesu przebiegu Historia różnych prób udzielania odpowiedzi na te
aktu mowy, prowadzone z wykorzystaniem fMRI, pytania, na podstawie rozważań teoretycznych i/lub
wskazują na duże znaczenie zakrętu obręczy w od- badań eksperymentalnych, jest długa i zawiła, przy
najdywaniu potrzebnego nam w danej chwili słowa czym dla celów obecnych wystarcza powiedzieć, że
(Labudda i in. 2010; Hulten i in. 2010). Dotychczas pytania te pozostają nadal jak najbardziej otwarte
zakładano, że podstawową rolą części środkowej (Andrewes 2001).
zakrętu obręczy jest kontrola aktywności ruchowej Próba połączenia tych dwóch zagadnień w jed-
i wybór wzorca odpowiedniego dla określonego za- nym ujęciu jest trudna, aczkolwiek możliwa (por.
chowania. Stwierdzono bowiem, że okolica ta wysyła Pąchalska 2007). W wielopoziomowym (poczynając
włókna do kory ruchowej i dodatkowej kory rucho- od receptorów, a kończąc na korze mózgowej) proce-
wej, a także rdzenia kręgowego i innych korowych sie filtracji ogromu danych, które docierają do zmys-
okolic limbicznych. Jednakże badania za pomocą łów, wybieramy głównie te bodźce, które mają dla
funkcjonalnego MR wskazują na zwiększoną aktyw- nas znaczenie. Chroni to nasz mózg przed przeciąże-
ność tej okolicy podczas zadań angażujących funk- niem i pozwala skonstruować w miarę stabilny obraz
cje poznawcze, które wiążą się z zadaniami nieko- świata. Pierwotnie selektywność uwagi służyła bio-
niecznie dotyczącymi aktywności ruchowej. Zadania logicznemu przetrwaniu, a obecnie umożliwia pra-
te wymagają przede wszystkim podzielności uwagi widłowe funkcjonowanie w skomplikowanym śro-
lub np. dobierania czasowników do podanej listy dowisku społecznym. Wskazywał na to wybitny
rzeczowników. Warto zaznaczyć, że okolica zapłato- neurochirurg i neuropsycholog Karl Pribram (1984:
wa kory obręczy ma połączenia z jądrem przedniego 174-175), pisząc:
wzgórza, a w wyniku jej uszkodzeń występuje amne-
zja wsteczna i następcza. Udział tej okolicy w pro- Korę mózgową można sobie wyobrazić jako płytę rezo-
cesach pamięci potwierdzają obserwacje Hultena nansową pianina, gdzie każda komórka, gdy jest pobu-
i współautorów (2010), które wskazują, że zadania dzona, rozbrzmiewa maksymalnie do określonej czę-
angażujące pamięć roboczą zwiększają metabolizm stotliwości, której szerokie pasmo dostraja się
w przybliżeniu do jednej oktawy. Jedyna różnica polega
glukozy zarówno w jądrach przednich wzgórza, jak
na tym, że w wyobraźni częstotliwości są przestrzenne.
i w części zapłatowej kory zakrętu obręczy. Autorzy
ci są zdania, że okolica tylna i zapłatowa odgrywają Warto przypomnieć, że przy próbach wyjaśnienia
istotną rolę w pamięci topograficznej, topokinetycz- działania pamięci Pribram (1984, 1991) nawiązał do
nej i wzrokowo-przestrzennej. Podkreślają również koncepcji holografii13. Uznał wówczas, że zapisy pa-
znaczenie czynnika czasu w procesie przetwarzania mięciowe nie są zakodowane w poszczególnych neuro-
danych w pamięci. nach, lecz w całościowych wzorcach impulsów nerwo-
Oczywiście ten podręcznik nie jest odpowiednim wych w obrębie całego mózgowia. Dzieje się to
miejscem do lansowania zupełnie nowej teorii pamięci w podobny sposób jak w przypadku hologramu, gdzie
roboczej. Wydaje się jednak celowe, szczególnie ze złożone wiązki promieni lasera przebiegają przez część
względu na praktykę kliniczną, wskazywać na pewne filmu, tworząc złożony wielowymiarowy obraz holo-
kierunki, w których taka teoria powinna dążyć. Przede graficzny. Pribram stwierdzał wręcz, że mózg sam
wszystkim należy zacząć od problemu czasu, który, w sobie jest hologramem, co pozwala wyjaśnić, dlacze-
warto jeszcze raz przypomnieć, był dla Jamesa (1890) go mózg człowieka może gromadzić tak ogromną licz-
jednym z najistotniejszych zagadnień psychologii. bę informacji na stosunkowo małej przestrzeni. Autor
ten zwraca uwagę na fakt, że w przypadku hologramu
Synchroniczny model pamięci dzięki zmianie kąta, pod którym wiązki promieni
Przypomnijmy, że w teorii mikrogenetycznej, podob- z dwóch laserów oddziałują na zapisany fotograficznie
nie jak w innych teoriach pamięci roboczej, staramy się obraz, można otrzymać wiele różnych obrazów na tej
rozwiązać dwa podstawowe problemy, a mianowicie:
13
Holograficzny model pamięci został oparty na metaforze
1. Jak długo określone informacje pozostają w pa- hologramu. Technikę holografii opracował Dennis Gabor, który
mięci roboczej, zanim zostaną albo przekazane do w 1971 roku otrzymał za nią Nagrodę Nobla. Metoda ta ma na
pamięci długotrwałej (dzięki procesowi zapamię- celu utrwalenie na płytce fotograficznej obrazów trójwymiaro-
wych ze wszystkimi cechami przestrzennymi. Informację o holo-
tania), albo ulegną zapomnieniu?
grafowanym obiekcie zawiera każdy punkt tej płytki. Pozwala to
2. Ile jednostek informacji może być jednocześnie na rekonstrukcję całego obrazu z najbardziej szczegółowymi jego
przetwarzanych w pamięci roboczej? elementami.
.7. Modelowe ujęcia pamięci w neuroologii373

samej powierzchni 14 . Jak zaobserwowano, jeden centy- niejszym podręczniku stanów umysłu. Przede
metr sześcienny hologramu może zawierać ok. 10 bilio- wszystkim ma on zbyt statyczny charakter, na co
nów bitów informacji (Pribram 1984). zwracał uwagę Kaczmarek (1995). W zaproponowa-
Prowadzone przez tego autora eksperymenty na nym modelu pamięci nazwanym „modelem holoki-
małpach, którym w mózg wszczepiono elektrody, nograficznym" autor ten uwypuklił dynamikę dzia-
wykazały, że odbierane dane ulegają znacznej mo- łania mózgowia, czyli ciągłe zmiany, jakie zachodzą
dyfikacji przed dotarciem do korowego ośrodka w połączeniach między neuronami w skomplikowa-
wzroku. Uznał on, że zachodzi tu podobna sytuacja nym procesie pamięci.
jak w przypadku hologramu, gdy wchodzące dane W obydwu tych modelach autorzy koncentrowali
kolidują ze zgromadzoną w pamięci informacją, się jednak głównie na możliwości przetwarzania od-
tworząc w ten sposób obraz interferencyjny. Aby powiedniej liczby danych, podczas gdy ukazanie rze-
stwierdzić, czy komórki mózgowia mogą wyławiać czywistych zasad działania pamięci, w tym różnych
porządek ze stanu pozornego chaosu, Pribram prze- jej rodzajów, wymaga uwzględnienia również czasu
prowadził eksperyment, w którym wykorzystał „bia- trwania oraz treści i złożoności przetwarzanych ele-
ły chaos" prezentowany na ekranie telewizyjnym. mentów (Pąchalska 2007).
Chaos ten tworzył system kropek, zawierający Wszystkie te aspekty ujęto w autorskim synchro-
wszystkie możliwe wzorce, a zadaniem badanego nicznym modelu pamięci, opracowanym zgodnie
było wyłowienie wśród nich określonego jednego z założeniami teorii mikrogenetycznej i neuropsycho-
wzorca. Uzyskane wyniki potwierdziły istnienie te- logii procesu (ryc. 11.7). Ułożenie przestrzenne mo-
go typu możliwości, co Pribram (1984: 178) podsu- delu umożliwia zaprezentowanie na osiach x oraz y
mowuje w następujący sposób: relacji między ogólną strukturą systemów uwagi i pa-
mięci pod względem liczby, treści i złożoności prze-
Przez cały czas konstruujemy własną rzeczywistość
twarzanych elementów oraz czasem niezbędnym do
z wielkiej ilości tego, co zwykle wydaje się chaosem.
Ale ten chaos ma swoją strukturę: mamy uszy niczym
ich przetworzenia. Szczegółowy opis modelu znajduje
dostrajacze radiowe i oczy niczym dostrajacze telewi- się w innej pracy (Pąchalska i Kropotov 2013).
zyjne, które wybierają określone programy. Mając inne Według najnowszych danych uzyskanych w bada-
dostrajacze, moglibyśmy słuchać innych programów. niach neurofizjologicznych to system uwagi buforuje
przesyłanie danych do systemu pamięci roboczej. Sys-
Dla naszych rozważań istotne znaczenie ma rów-
tem ten przetwarza najmniejszą liczbę elementów
nież inna obserwacja tego badacza, zawarta w póź-
w najkrótszym czasie (są to sekundy, a nawet milise-
niejszej pracy, gdyż bliska jest ona założeniom teorii
kundy; Kartsounis 2003; Kolb i Whishaw 2007; Kro-
mikrogenetycznej. Pribram (1991: 148) wskazuje tu
potov 2009; Kropotov i in. 2013; Pąchalska i Kropotov
bowiem, że wzorce holograficznej interferencji fal od-
powiadają temu, co zachodzi w mózgu, pisząc:
Fale są wibracjami i wszystko świadczy o tym, że po-
szczególne komórki w korze mózgowej odczytują czę-
stotliwość fal w określonej szerokości pasma. Tak jak
struny instrumentu muzycznego rezonują w określo-
nym zakresie częstotliwości, tak samo rezonują komór-
ki kory mózgowej.

Warto podkreślić, że opisane powyżej wibrowa-


Bufor uwagi
nie fal odpowiada pulsowaniu opisywanych w ni-
Bufor pamięci roboczej
pamięci długotrwałej
14
Mózg (podobnie jak hologram) przechowuje olbrzymią
liczbę kopii tego samego przedmiotu bądź zdarzeń w odległych od
siebie częściach kory, a każda kopia zawiera pełny opis zapamięta-
nego przedmiotu lub zdarzenia. Gdy bodziec zewnętrzny w sytu-
acji zapamiętywania jest podobny do wzorca zakodowanego w pa-
mięci, w mózgu reaguje cały zbiór połączonych ze sobą komórek,
dzięki czemu następuje rozpoznanie zewnętrznych obiektów. Kie-
dy do mózgu dociera nowa. nieznana informacja, następuje anali-
za jej elementów składowych, wyróżnienie elementów znanych Rycina 11.7. Synchroniczny model pamięci
i nieznanych i dopiero z nich tworzy się nowa całość. Źródło: Pąchalska i Kropotov 2013, zmodyfikowane.
3 7 4 1 1 . Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

2013). W miarę jak liczba elementów przetwarzanych zasobów mózgowych. Zjawisko to tłumaczy tak czę-
informacji i/lub czas trwania procesu przetwarzania ste występowanie zaburzeń pamięci u osób z różno-
przekracza pewien próg, stopniowo przechodzimy rodnymi dysfunkcjami mózgowia, u których wszak
z systemu uwagi (kilka bodźców, kilka milisekund) do zasoby te uległy znacznemu ograniczeniu (por. Pą-
systemu pamięci roboczej (kilka do kilkunastu bodź- chalska 2007, 2008).
ców, kilkanaście milisekund do kilkunastu sekund i/ W celu zilustrowania omawianych wyżej zjawisk
lub minut) w zależności od pojemności bufora pamięci zaprezentujemy trudności, z jakimi borykają się pa-
roboczej. cjenci z uszkodzeniami prawej półkuli mózgu w trak-
W podobny sposób następuje przejście od systemu cie odtwarzania z pamięci prezentowanych im danych.
pamięci roboczej do systemu pamięci długotrwałej. Przy czym, jak już wielokrotnie wspominaliśmy pisząc
Granica przejścia jest trudna do precyzyjnego ustale- o skutkach uszkodzenia mózgu, trudności te sprzężone
nia i najprawdopodobniej jest w rzeczywistości mało są z innymi zaburzeniami. W omawianym przypadku
ostra. W ludzkim mózgowiu zachodzi bowiem ciągły zadaniem pacjentów było ułożenie w odpowiedniej ko-
proces, trwający od milisekund do całych lat, gdy in- lejności czterech obrazków, które stanowiły ilustrację
formacje są zapamiętywane, przechowywane, odtwa- do opowiedzianej im historyjki „Budowa domu". Pa-
rzane i zapominane. Także pamięć semantyczna i epi- cjenci z reguły nie potrafili ułożyć obrazków w prawi-
zodyczna związana jest z liczbą, czasem oraz treścią dłowej kolejności, a zaistniałe luki w pamięci uzupeł-
i złożonością przetwarzanych danych (por. Pąchalska niali konfabulacjami. Charakterystyczne były też
2007, 2008). Różnice między tymi rodzajami pamięci emocjonalne komentarze, z reguły niepowiązane z tre-
dotyczą głównie treści informacji. Oczywiście naj- ścią dopiero co usłyszanego opowiadania (por. Pąchal-
dłuższy czas ich przechowywania zapewnia pamięć ska i MacQueen 2002). Ilustruje to wypowiedź chore-
długotrwała, dlatego umieściliśmy ją u podstaw pre- go, który układając pierwszy z czterech obrazków,
zentowanego modelu. stwierdził:
Jak już wskazywaliśmy, wspomnienia przechowy-
Ludzie nie mają gdzie mieszkać, a tu się buduje dom
wane w pamięci człowieka ulegają procesowi stopnio-
dla kota.
wego „roztapiania się": z upływem czasu zapomina-
my coraz więcej szczegółów, ale często potrafimy Przy układaniu kolejnych trzech obrazków głośno
pamiętać najważniejsze, najbardziej istotne elementy protestował, mówiąc m.in.:
zapamiętanego wydarzenia. Fakt ten tłumaczy, dla-
Niech idioci dopasowują układankę dla kota, ja nie
czego zakładamy istnienie jakościowych różnic mię-
mam zamiaru do takiego marnotrawstwa przyczyniać
dzy pamięcią bliskich i odległych w czasie wydarzeń:
się swoim działaniem.
• Wydarzenia bliskie w czasie to te wydarzenia,
Jest również charakterystyczne, że na skutek luk
które miały miejsce w ciągu ostatnich minut, go-
w pamięci chorzy nie potrafią odtworzyć sensu prezen-
dzin czy dni (czasami dłuższych okresów) i tym
towanej im historyjki ani w formie ustnej, ani graficz-
samym składają się na poczucie teraźniejszości
nej. Zazwyczaj odtwarzają jedynie poszczególne frag-
(patrz rozdz. 6).
menty. Przykład ukazujący próbę narysowania jednego
• Wydarzenia odległe w czasie to z kolei te, które
z tych obrazków z pamięci ilustruje rycina 11.8.
przypominamy sobie z przeszłości, jest to więc
W tym przypadku jest to jedynie psia buda i sta-
coś, co stało się dawno temu.
wiający ją człowiek. Można tu ponadto zaobserwować
Zaprezentowany opis dotyczy mechanizmów dzia- typowe dla uszkodzeń prawostronnych mózgu zabu-
łania pamięci u człowieka zdrowego. W praktyce kli- rzenia w rozmieszczeniu poszczególnych elementów
nicznej jednak często obserwujemy wybiórcze zabu- w przestrzeni oraz pomijanie stronne. Ponadto żwir
rzenia pamięci wydarzeń bliskich oraz odległych. (w postaci kropek) na oryginalnym obrazku został
Zjawisko to jest charakterystyczne dla chorób otę- przedstawiony jako krople deszczu, przy czym chory
piennych, lecz występuje również po urazie mózgu dodał jeszcze chmurę. Potwierdza to bardzo istotny
oraz w przebiegu otępienia pourazowego. Zalicza się fakt, że zaburzeniom uwagi i pamięci towarzyszą tu
tu np. niepamięć następczą w przebiegu amnezji po- inne zakłócenia czynności poznawczych, które współ-
urazowej. Z tego względu na granicy modelu pamięci występująz zaburzeniami afektywnymi.
umieściliśmy obok bufora uwagi niepamięć i amne- W praktyce klinicznej można obserwować, że pa-
zję. Istotne znaczenie ma fakt, że wydobycie informa- cjent, u którego możliwości przetwarzania informacji
cji z niepamięci wymaga znacznego przydzielenia nie przekraczają limitu systemów uwagi, jest w stanie
11.9. Systemy pamięci w ujęciu neurofizjologicznym I 375

to jesteśmy w domenie pamięci semantycznej. Z kolei


wydarzenia, które należą do pamięci epizodycznej,
mają swój czas trwania, który jest ważniejszy niż
liczba bitów informacji (por. Baddeley 2003; Pąchal-
ska 2007).

11.8. NEUROFIZJOLOGICZNE PODSTAWY


PAMIĘCI
Wielu autorów (Kropotov 2009; Moryś i Moryś 2012)
zwraca uwagę na znaczenie badań neurofizjologicz-
nych, ze szczególnym uwzględnieniem funkcjonalne-
go neuroobrazowania mózgu (por. rozdz. 4), które
umożliwiły swoiste powiązanie poszczególnych ty-
pów pamięci z określonymi strukturami centralnego
układu nerwowego. Należą do nich:
• pamięć deklaratywna - wymaga sprawnego dzia-
łania przyśrodkowej powierzchni płatów skronio-
B) wych i kory przedczołowej (Baddeley 2000, 2002);
• pamięć semantyczna - związana z aktywnością
różnych okolic ośrodkowego układu nerwowego,
a zwłaszcza przedniej części płata skroniowego
półkuli dominującej (Bradley i Kapur 2003; Wil-
son i in. 2009);
• pamięć proceduralna (sposobów postępowania,
ruchowa) - konieczna do automatyzacji ruchów
wykorzystywanych w codziennych czynnościach,
np. czynności automatyczne w czasie jazdy na ro-
werze. Ten rodzaj pamięci wymaga prawidłowej
aktywności ośrodków ruchowych, głównie w jąd-
rach podstawy (jądrze ogoniastym) i w móżdżku
(Bradley i Kapur 2003; Kropotov 2009);
• pamięć emocji - stanowi swoistą wypadkową ak-
tywności układu limbicznego i kory mózgowej,
i uwzględnia wcześniejsze doświadczenia zgroma-
dzone w różnych okolicach ośrodkowego układu
nerwowego (LeDoux 1998; Herzyk 2005).
Oznacza to, że w procesach pamięci uczestniczy
całe mózgowie, jednak najważniejszą rolę odgrywają
Ryc. 11.8. Odtwarzanie obrazka z pamięci tu hipokamp, płaty skroniowe oraz okolica czołowa
A) wzór do kopiowania, B) rysunek wykonany z pamięci przez (Kolb i Whishaw 2003; Pąchalska 2007; Kropotov
pacjenta WG 1. 53 po udarze prawej półkuli mózgu. 2009).
Źródło: Pąchalska i MacQueen (2002).

amnezji pourazowej, co oznacza, że jest przytomny, 11.9. S Y S T E M Y PAMIĘCI W UJĘCIU


ale nie świadomy. W miarę jak jego limit przetwarza- NEUROFIZJOLOGICZNYM
nia wzrasta, pojawia się przydzielanie zasobów mó-
zgowych, uruchamiające proces odzyskania pamięci. System pamięci to konstrukt teoretyczny, w którego
Badania naukowe wskazują, że jeśli informacje są skład wchodzą struktury neuroanatomiczne i procesy
dość złożone, ale nie mają dłuższego czasu trwania, psychiczne, warunkujące prawidłowy przebieg nie
3 7 6 1 1 . Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

tylko innych procesów poznawczych, lecz także pro- Badania te pozwalają również na wyodrębnie-
cesów emocjonalnych oraz czynności ruchowych. nie różnych rodzajów pamięci. Na przykład badania
Ściślej rzecz ujmując, mamy tu do czynienia z różny- Tulvinga (2002) prowadzone z wykorzystaniem PET
mi rodzajami pamięci, o których już pisaliśmy. doprowadziły go do wyróżnienia nowego rodzaju
Główne rozróżnienie z punktu widzenia badań pamięci - pamięci epizodycznej. Istotne znaczenie
neurometrycznych, prowadzonych w neurofizjologii, ma zwłaszcza eksperymentalne potwierdzenie wy-
dotyczy podziału na pamięć deklaratywną (jawną) dzielonych wcześniej dwóch rodzajów pamięci dłu-
i niedeklaratywną (niejawną). Należy dodać, że więk- gotrwałej: epizodycznej i semantycznej. Warto jed-
szość badań funkcjonalnego obrazowania mózgowia nak przypomnieć, że pamięć epizodyczna wiąże się
koncentruje się na pamięci jawnej, gdyż jest ona łat- z przypominaniem zdarzeń z życia osobistego, pod-
wiejsza do zbadania (Friedman i Johnson 2000; Kro- czas gdy pamięć semantyczna zapewnia przechowy-
potov 2009). wanie wiedzy ogólnej. Badania neurometryczne prze-
We wcześniejszych badaniach pamięci wykorzy- prowadzne przez Tulvinga (ibid.) umożliwiły również
stywano głównie techniki funkcjonalnego neuro- ukazanie różnicy pracy mózgu w trakcie kodowania
obrazowania mózgowia (fMRI) oraz pozytronową i odtwarzania słów (ryc. 11.9).
tomografię emisyjną (PET), rzadziej spektroskopię Gdy badani zapamiętują słowa, wzrasta aktyw-
i metody hybrydowe. Stosowanie tych technik wiąże ność kory czołowej i skroniowej lewej półkuli mózgu
się jednak z poważnymi ograniczeniami, wynikają- (A), jednak w półkuli prawej nie stwierdza się tego
cymi ze znacznego opóźnienia w czasie uzyskiwa- rodzaju aktywności (B). Z kolei w trakcie odtwarza-
nych danych. Czas ten wynosi ok. 5-10 s w przypad- nia zapamiętanych danych obserwuje się większą ak-
ku fMRI, a nawet do 60 s w przypadku PET. Łączy tywność prawego płata czołowego (D), podczas gdy
się to z zapisywaniem zmian metabolizmu mózgo- lewa półkula jest znacznie mniej aktywna (C).
wia. Głównym ograniczeniem w stosowaniu tych Trzeba tu dodać, że zapamiętywanie słów wiąże
technik, o czym już wspominaliśmy (por. rozdz. 4), się z ich rozumieniem, co może powodować większą
są wysokie koszty zarówno samego badania, jak aktywność kory lewej półkuli, ponieważ, jak wiado-
i urządzeń stosowanych do zapisu funkcjonowania mo, u większości ludzi półkula ta jest związana
mózgu. Ich zaletą jest jednak możliwość ukazania z mową.
całego mózgu w trzecim, a nawet (uwzględniając Techniki neuroobrazowania wykorzystuje się także
wspomniane zastrzeżenia techniczne) w czwartym w badaniu pamięci u pacjentów z uszkodzeniami mó-
wymiarze. zgu. Staffen i współautorzy (2005) przeprowadzili np.

Lewa strona Prawa strona

mózgowia mózgowia

m
Kodowanie

A) r B)

m
Odtwarzanie

C) D)

Rycina 11.9. Neuroobrazowanie pracy mózgowia metodą PET w trakcie kodowania i odtwarzania słów
Źródło: opracowanie własne na podstawie Tulving (2002).
11.9. Systemy pamięci w ujęciu neurofizjologicznym377

badania pacjentów ze stwardnieniem rozsianym z wy- Zgodnie z teorią mikrogenetyczną oba te procesy
korzystaniem spektroskopii rezonansu magnetycznego wymagają dynamicznego wyszukiwania informacji
in vivo (1H-MRS). Pozwoliło to zaobserwować u tych przez chorego (Brown 2002; MacQueen 2005). Warto
pacjentów znaczną redukcję stosunku poziomu N-ace- podkreślić, że rozpoznanie jest z reguły łatwiejsze od
tyloasparaginianu (NAA) do poziomu kreatyny (Cr) przypominania nie tylko dla osób zdrowych, lecz także
w przedniej części zakrętu obręczy, czego nie stwier- dla pacjentów z uszkodzeniami mózgu, co znajduje po-
dzono u osób zdrowych. Ponadto autorzy ci wykazali twierdzenie w normach testowych (Pąchalska 2007).
statystycznie istotną różnicę między wynikami pamię- Ponadto, co obserwuje się w wyniku zastosowania
ci uzyskanymi w Skali Pamięci Wechslera - III mię- standardowych testów, np. Testu Badania Pamięci We-
dzy grupą pacjentów a grupą kontrolną. chslera - III (WMS-III), u chorych z uszkodzeniem
Rozwój badań naukowych, w tym neuroobrazo- płatów czołowych lub struktur korowo-podkorowych
wania mózgowia, sprawił, że uczeni zaczęli doceniać mimo trudności w przypominaniu rozpoznawanie po-
znaczenie wzajemnej niezależności poszczególnych zostaje na dobrym poziomie. Ta obserwacja umożliwia
systemów pamięci oraz ich dynamicznych połączeń diagnostykę różnicową odmiennych zespołów chorobo-
(Kropotov 2009). Przypomnijmy, że jako pierwszy wych (Pąchalska 2008).
zwrócił uwagę na to zjawisko Baddeley (2000), którego W drugiej dekadzie XXI w. wzrasta zainteresowa-
poglądy znajdowały potem potwierdzenie w wielu ba- nie badaniami EEG, ze szczególnym uwzględnieniem
daniach klinicznych. Stwierdzono, że chorzy z uszko- potencjałów związanych ze zdarzeniem (ERPs). Prze-
dzeniem mózgu mogą wykonywać pewne typy zadań gląd literatury w PubMedzie wskazuje na ok. 2000 ty-
pamięciowych przy całkowitej niemożności wykony- tułów poświęconych badaniom pamięci. Jedną z naj-
wania innych zadań, co może stanowić dowód na to, że ważniejszych prac, omawiających to zagadnienie, jest
istnieją niezależne systemy pamięci (McCarthy i War- artykuł przeglądowy autorstwa Friedmana i Johnsona
rington 1986; Warrington 1984, 1985, 1996; Hankała (2000). Jest to także jedna z najczęściej cytowanych
2001). prac w literaturze przedmiotu (Kropotov 2009). Auto-
Inni uczeni zauważyli jednak, że choć istnieje rzy zwracają tu uwagę, że udoskonalenie technik
specjalizacja w zakresie kodowania, przechowywania EEG, a zwłaszcza zwiększenie liczby elektrod i wpro-
i odtwarzania informacji, warunkowana ścisłym wadzenie nowoczesnego oprogramowania komputero-
współdziałaniem tych systemów, to jednak granice wego umożliwiło uzyskanie wglądu w elektryczną
między poszczególnymi systemami są nieostre i wiele aktywność sieci neuronalnych leżących u podłoża pa-
zależy od rodzaju stawianego badanemu zadania mięci jawnej. Przegląd ów pozwala również stwier-
(Brown 2002; Szepietowska 2006; Pąchalska 2007, dzić, że wyniki uzyskane w badaniach ERPs s zgodne
2008). Obserwacje te doprowadziły do wniosku, że z wynikami innych technik neuroobrazowania, opie-
relacje między poszczególnymi systemami muszą rających się na zmianach hemodynamicznych. Stwo-
mieć charakter dynamiczny, aby było możliwe pla- rzyło to podstawę do stosowania badań hybrydowych,
styczne zachowanie, adekwatne do zaistniałej sytuacji które umożliwiają jednoczesne monitorowanie sto-
(Kolb i Whishaw 2003; Pąchalska 2007, 2008; Jodzio sunków przestrzennej i dynamicznej pracy sieci neu-
2008; Jagodzińska 2008; Wilson i in. 2009). ronalnych w trakcie kodowania i odtwarzania danych
Takie wymogi spełnia dynamiczne rozumienie z pamięci jawnej.
systemów pamięci zaproponowane przez Kropotova Ogromne zainteresowanie na świecie wzbudziły
(2009), które zaprezentujemy w dalszej części rozdziału. badania Kropotova (ibid.), które zostały zaprezentowa-
W tym miejscu pragniemy zwrócić uwagę na ne w podręczniku Quantitative EEG, Evenl-Related
uwzględnianie dynamiczności relacji między sys- Potentials and Nenrotherapy. Jedną z przyczyn jest
temami pamięci zarówno w diagnozie, jak i terapii niewątpliwie połączenie rozważań teoretycznych z wy-
zaburzeń pamięci (por. też Pąchalska 2007). Uwaga korzystaniem ich w praktyce klinicznej. W związku
ta dotyczy dwu najczęściej wymienianych procesów, z tym zdecydowaliśmy się przybliżyć te badania.
istotnych dla funkcjonowania pamięci: rozpoznawa-
nia, z obecnością bodźca, oraz przypominania, bez
obecności bodźca. 11.9.1. Systemy pamięci deklaratywnej
W rozpoznawaniu ważne jest ustalenie, czy bo- (jawnej)
dziec jest znany, czy nieznany, przypominanie zaś
to przywoływanie do świadomości wiedzy na temat Kropotov (2009) wyróżnił dwie podstawowe katego-
bodźca. rie pamięci długotrwałej (tab. U.l), tzn.:
3 7 8 1 1 . Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

Tabela 11.1. Rodzaje pamięci długotrwałej

Struktury odpowiedzialne za
Rodzaj pamięci Subkategoria Zapamiętane treści
zapamiętywanie i przechowywanie
Deklaratywna Epizodyczna* Wydarzenia osobiste' Hipokamp TPO - kora przedczołowa
(jawna) Semantyczna Wiedza ogólna bez związku z wyda- Hipokamp TPO - kora przedczołowa
rzeniami osobistymi
Niedeklaratywna Proceduralna Schematy działania, np. jazda na ro- Kora przedczołowa - jądra podstawy wzgó-
(niejawna) werze rza
Instrumentalna Zapamiętywanie związków między TPO móżdżek - ciało migdałowate
oraz odruchy wa- bodźcem a reakcją w sytuacji wa-
runkowe** runkowania oraz w reakcji na nagro-
dy i kary
Priming (uprze- Aktywowanie części reprezentacji Prawdopodobnie krótkotrwałe modyfikacje po-
dzanie) w pamięci tuż przed wykonywaniem łączeń synaptyczych w neuronalnych reprezen-
danego zadania tacjach bodźca
Habituacja Zanikanie lub osłabianie zapamięta- Krótkotrwałe hamowanie synaptyczne
nych reakcji w przypadku powtarza-
nia się nieistotnych bodźców
* Warto podkreślić, że psy Pawłowa straciły odruchy warunkowe, gdy była powódź.
łł
Autorzy nie utożsamiają pamięci epizodycznej z pamięcią autobiograficzną. Wspomnienia dotyczące samych epizodów: np. oglądanych
filmów, należąjednak do innej kategorii niż wspomnienia przeżyć własnych i poczucie przynależności rzeczy i zjawisk do danej osoby
(por. Pąchalska i in. 2012). Warto dodać, że pamięć autobiograficzna wiąże się silnie z poczuciem JA i trudno ją badać metodami neurofizjo-
logicznymi.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).

• pamięć deklaratywną (jawną) - którą można po- nicznych. Na amnezję, inaczej zespól Milner
dzielić na dwie subkategorie: pamięć epizodyczną (1970), cierpiał np. pacjent H.M. szeroko opisywa-
i pamięć semantyczną; ny w literaturze przedmiotu (opis tego przypadku
• pamięć niedeklaratywną (niejawną) - która obej- znajduje się pod koniec rozdziału w bloku rozsze-
muje cztery subkategorie: pamięć proceduralną, rzającym). Do klasyki już zalicza się amnezję po
pamięć instrumentalną, priming i habituację. urazach mózgu, udarach mózgu czy w zespole
Korsakowa.
Autor ten zwraca uwagę, że w procesach pamięci
bierze udział cały mózg, jednak w większości przy-
padków można wyodrębnić jeden ważny system mó-
zgowy, którego uszkodzenie zakłóca określony rodzaj 11.9.2. Neuronaine komponenty
uczenia się i pamięci. Omówimy zatem wyróżnione systemu pamięci epizodycznej
przez Kropotova (ibid.) rodzaje pamięci:
Tradycyjnie zaburzenia pamięci wiązano z uszkodze-
• Pamięć deklaratywna, która wiąże się z wiedzą niem środkowej części płata skroniowego, jednakże
na temat wydarzeń ogólnych, a także osobistych badania na zwierzętach oraz późniejsze badania obej-
(oczywiście z zastrzeżeniem, że część wydarzeń mujące osoby z uszkodzeniami mózgu wykazały, że
autobiograficznych jest związana z poczuciem nie tylko płat skroniowy jest związany z zapamięty-
JA). Ten typ pamięci jest na ogół badany metoda- waniem. Funkcjonowanie pamięci wymaga bowiem
mi psychometrycznymi oraz wywiadem. Opraco- współudziału wielu związanych z nim i ściśle powią-
wuje się jednak metody neurometryczne, które zanych ze sobą sieciami połączeń neuronalnych struk-
pozwoliłyby na ocenę tego typu pamięci. tur mózgowych (ryc. II.10). Są to:
• Pamięć niedeklaratywna, która ma ścisły zwią-
zek ze społecznym funkcjonowaniem danej osoby. • hipokamp i kora przyhipokampalna;
Uszkodzenie tej pamięci prowadzi do amnezji • kora śródwęchowa;
(Pąchalska 2007). Zaburzenia amnestyczne mogą • kora przynosowa;
występować u osób z uszkodzeniami struktur • kora skroniowa;
podkorowych mózgu w różnych zespołach kli- • kora ciemieniowa;
11.9. Systemy pamięci w ujęciu neurofizjologicznym379

wanie danych z pamięci. Z czasem wspomnienia stają


SSC się coraz bardziej związane z obszarami kory nowej
Wyspa, i mniej zależne od środkowych obszarów kory skro-
niowej. Na przykład pamięć deklaratywna dotycząca
obiektów wzrokowych wiąże się z brzusznym stru-
mieniem wzrokowym.
D Wiele wskazuje na to, że w aktywnym przy-
/ Jądral oduszka
lSB , pominaniu sobie działań decydującą rolę odgrywa
podstaw;
kora przedczołowa. Otrzymuje ona bowiem „wyso-
ce" opracowane informacje sensoryczne z tylnych
obszarów kory mózgowej. Przechowuje również
plany działania i zapewnia funkcje wykonawcze,
takie jak wybór działania oraz inicjowanie i hamo-
wanie działania. Jednocześnie kora przedczołowa
aktywuje zapamiętane programy działania, dzięki
projekcjom do innych struktur, w tym struktur pod-
korowych.
Warto zaznaczyć, że chorzy z uszkodzeniami oko-
licy przedczołowej mają trudności w przypominaniu
sobie świeżo zapamiętanych danych (Pąchalska 2008).
Rycina 11.10. Neuronalne komponenty systemu pamięci Ponadto nie potrafią oni grupować zapamiętywanych
epizodycznej słów w celu ułatwienia sobie ich zapamiętania, jak to
Przypodstawna kora czołowa vel kora oczodołowa (orbitofron-
robią osoby zdrowe (np. nie potrafią połączyć łyżecz-
tal cortex, OFC); brzuszno-grzbietowa kora przedczołowa
(yentro-lateralprefrontal cortex, VLPFC); przyśrodkowa kora ki i kubka jako pary przedmiotów związanych ze sobą
czołowa (medial frontal cortex, MFC); grzbietowo-boczna ko- funkcjonalnie).
ra czołowa (dorso-lateral prefrontal cortex, DLPFC); kora mo-
toryczna (motor cortex, MC); kora somatosensoryczna (soma-
to-sensory cortex, SSC); wyspa (insula\, kora ciemieniowa
11.9.3. Neuronalne komponenty
(parietal cortex, PC); korowe obszary systemu wzrokowego
(cortical areas in the visual system, VI, V2, V4); dolna kora procesu zapamiętywania i odtwarzania
skroniowa (inferior temporal cortex, IT); kora przynosowa (en- z pamięci
torhinal cortex, EC); hipokamp (hippocampus, Hip); ciało mig-
dałowate (amygdala, Am); jądro półleżące (nucleus accum- Warto tu przypomnieć badania Penfielda i współauto-
bens, NAcc); ciała suteczkowate podwzgórza (mammillary rów z Uniwersytetu MacGill w Montrealu, prowadzo-
bodies of hypothalamus, MB); przednie jądro wzgórza (ante- ne w latach 40. i 50. XX w. (Penfield i Jasper 1959;
rior nucleus of the thalamus, A); brzuszno-boczne jądro wzgó-
Penfield i Perot 1963). Stymulowano w nich bezpo-
rza (yentro-lateral nucleus of the thalamus, VL); grzbietowo-
-brzuszne jądro wzgórza (dorso-medial nucleus of the średnio korę mózgową podczas operacji neurochirur-
thalamus, DM); boczne jądro kolankowate wzgórza (lateral gicznych usunięcia ogniska padaczkowego. Umożli-
geniculate nucleus of the thalamus, LGB); przednia część za- wiało to bezpośrednią stymulację różnych obszarów
krętu obręczy (anterior cingulate cortex, ACC). kory na otwartym mózgu. Zaobserwowano, że stymu-
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009). lacja obszarów kory skroniowej wywołuje wspomnie-
nia związane z modalnością słuchową, podczas gdy
stymulacja kory potylicznej wywoływała wspomnie-
• ciała suteczkowate podwzgórza;
nia wzrokowe.
• przednie jądro wzgórza.
Praktyka kliniczna wskazuje, że napad epilepsji
Każda z tych struktur ma inny udział w procesie w padaczce skroniowej wywołuje również wspo-
zapamiętywania. Hipokamp np. wysyła impulsy sie- mnienia, a nawet halucynacje związane z modalno-
ciami połączeń neuronalnych ciał suteczkowatych pod- ścią słuchową, np. chory z zespołem MELAS sły-
wzgórza i przedniego jądra wzgórza. Uszkodzenie szy głosy Boga (Pąchalska 2008), z kolei napad
tych dwu struktur jest przyczyną zespołu Korsakowa. epilepsji u osób z ogniskiem w korze potylicznej
Wspomnienia jako takie są przechowywane w ob- może wywołać okresowo zespół Charlesa Bodlera,
szarach obejmujących płaty czołowy, skroniowy i cie- w którym są odtwarzane różnorodne wspomnienia
mieniowy, podczas gdy hipokamp zapewnia wydoby- wzrokowe.
380 . Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

Spostrzeżenia te znalazły potwierdzenie w ba- Wiadomo więc, że procesy mózgowe związane


daniach neuroobrazowania mózgowia, ze szczegól- z rozpoznaniem i przypominaniem zachodzą „od do-
nym uwzględnieniem PET i fMRI (Wheeler i in. łu do góry", co wyjaśnia wiele wniosków z dawnych
2000). W eksperymencie badani mieli za zadanie badań.
zapamiętywać listy par słów z WMS-III, wypowia-
danych przez eksperymentatora lub prezentowa-
nych wzrokowo. Zapamiętywanie słuchowe powo-
11.10. MODELOWE (FUNKCJONALNE)
dowało zwiększenie aktywności zakrętu Heschla
oraz środkowego zakrętu skroniowego, natomiast UJĘCIA PAMIĘCI W NEUROFIZJOLOGII
zapamiętywanie wzrokowe powodowało zwiększe- Mimo że badania naukowe oraz praktyka kliniczna
nie aktywności kory wzrokowej (okolica bruzdy wskazują na udział hipokampa w pamięci epizodycz-
ostrogowej oraz zakrętu wrzecionowatego). Z kolei nej, wciąż niepoznana pozostaje organizacja tego pro-
odtwarzanie z pamięci par słów wypowiadanych cesu zarówno na poziomie komórkowym, jak i sieci
przez eksperymentatora powodowało dwustronną neuronalnych. Do jego poznania mogą nas przybliżyć
aktywację górnego zawoju skroniowego w pobliżu badania dotyczące wytwarzania rytmu theta, a zwłasz-
drugorzędowych pól słuchowych, a odtwarzanie cza jego roli w procesie zapamiętywania.
słów prezentowanych wzrokowo wiązało się z ak- Dlatego też przeprowadzono wiele badań na zwie-
tywacją kory wzrokowej w pobliżu zakrętu wrze- rzętach, które dotyczyły oscylacji rytmu theta w hipo-
cionowatego. kampie. Pozwoliło to stworzyć funkcjonalny model
Rugg i Yonelinas (2003) wyróżniają dwa kompo- wytwarzania rytmów theta w hipokampie (ryc. U.II).
nenty w procesie odtwarzania: proces rozpoznawa- .lak zaznaczono na ryc. 11.II, rytm theta bierze
nia (familiarity) oraz proces przypominania (recol- swój początek w pniu mózgowia jako nierytmiczna
lection). aktywacja neuronalna. Aktywację tę wywołują nastę-
Komponenty te są obsługiwane przez odrębne pujące grupy neuronów pnia mózgowia:
systemy neuronalne. Warto dodać, że rozpoznawanie
oznacza poczucie, że znamy daną osobę (lub zjawi- • neurony noradrenergiczne miejsca sinawego
sko), lecz nie możemy sobie przypomnieć danych do- (locus coeruleus)',
tyczących tej osoby (lub zjawiska). Przypominanie • neurony serotoninergiczne jądra szwu (nuclei
z kolei wiąże się z aktualizacją (wywołaniem z pa- raphes)\
mięci) dokładnej informacji o tej osobie (lub zjawi- • neurony dopaminergiczne w brzusznym obszarze
sku). Ma to zatem związek z kontekstem, w jakim nakrywki (tegmentum) oraz w części zbitej istoty
spotkaliśmy się z tą osobą lub zjawiskiem. czarnej (substantia nigra, pars compacta).
W ujęciu mikrogenetycznym można tłumaczyć te
Bezpośrednia aktywacja tych komórek przez
dwa systemy nieco inaczej:
oboczne sensoryczne projekcje lub pośrednia przez
• na poziomie pnia mózgowia istotna jest tylko in- projekcje zwrotne z kory powoduje aktywację neuro-
formacja typu: „swoje-nie swoje" (friend or nów jąder nakrywki. Podstawą powstania oscylacji
foe), przy czym obecność czegoś nieznanego rytmu theta jest aktywacja neuronów nakrywki. Z ko-
wywołuje automatycznie reakcję typu „walczyć- lei podstawową rolę w wytwarzaniu rytmów w regio-
uciekać"; nie nakrywki odgrywają obustronne połączenia tego
• na poziomie układu limbicznego sytuacja jest obszaru z neuronami hipokampa.
oczywiście bardziej złożona. Rozpoznajemy zgod- W stanie spoczynku aktywność neuronów hamu-
nie z zasadą przyjemności, tzn. obiekt (osoba, jących w hipokampie „wyłącza" działanie komórek
przedmiot, sytuacja, afekt itp.) albo nam się podo- piramidowych pobudzających, w wyniku czego żadne
ba, albo nie, przy czym dawne doświadczenia dane sensoryczne nie zostają zakodowane. Ale gdy
z podobnymi obiektami skłaniają nas do polubie- pojawi się znaczący bodziec, następuje aktywacja po-
nia nowo spotykanego obiektu lub nie; budzających i hamujących neuronów nakrywki przez
• dopiero na poziomie kory nowej w pełni rozpo- wstępujące pobudzenie ze strony pnia mózgowia.
znajemy obiekt, przede wszystkim (ale wcale nie W rezultacie dochodzi do zastopowania działania
wyłącznie) językowo, co oznacza, że na podstawie neuronów hamujących w hipokampie. To działanie,
analizy szczegółów dochodzimy do wniosku, co zwane „rozhamowaniem", powoduje aktywację ko-
to, kto to, jakie to jest itd. mórek piramidowych (Pąchalska i Kropotov 2013).
77.70. Modelowe (funkcjonalne) ujęcia pamięci w neurofizjologii I 381

A) B)
Pień \
mózgowia
Przegroda Hipokamp Neurony
JUL
hamujące
przegrody
Neurony hamujące

ram-
Neurony piramidowe
hipokampa llll

Wieiozmystowy dopływ
Wstępująca aktywacja bodźców z kory
z pnia mózgowia skroniowej i ciemieniowej
Wzrost amplitudy
theta

Rycina 11.11. Funkcjonalny model wytwarzania rytmów theta w hipokampie


(A) sieci neuronalne związane z rytmem theta w hipokampie - mają na celu przekształcanie silnego pobudzenia z pnia mózgowia
i wielozmysłowych pól korowych w amplitudę rytmu theta. Ta sieć nerwowa obejmuje pobudzające i hamujące neurony przegrody
i hipokampa. Aktywność neuronów przegrody „wyłącza" neurony hamujące hipokampa i toruje drogę dla przepływu danych sen-
sorycznych przez hipokamp. Obustronne, hamujące połączenia między przegrodą i hipokampem generują oscylację rytmu theta.
Czarny kolor: neurony pobudzające i ich połączenia. Szary kolor: neurony hamujące i ich połączenia; (B) oscylacje aktywnych
potencjałów generowane przez różne części sieci neuronalnych.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska i Kropotov (2013).

Należy tu podkreślić, że właśnie ta sekwencja wy- 11.10.1. Rytm theta a pamięć


darzeń neuronalnych jest warunkiem rozpoczęcia cy-
Wieloletnie badania neurofizjologiczne prowadzone
klu theta.
przez Kropotova i jego zespół (Kropotov i in. 2005;
Z kolei aktywacja komórek piramidowych (po-
Kropotov 2009; Kropotov i Mueller 2012; Pąchalska
budzających) „wyłącza" komórki hamujące jąder
i Kropotov 2013) wskazują na duże znaczenie rytmu
nakrywki i aktywuje neurony hamujące hipokampa,
theta w procesach pamięci. Przede wszystkim długo-
co prowadzi finalnie do zahamowania działania ko-
trwałe wzmocnienie synaptyczne (long-term potentia-
mórek piramidowych, kończąc w ten sposób cały
tion, LTP) wiąże się z rytmem theta, przy czym
cykl.
wzmocnienie synaptyczne następuje w okresie szczy-
Podstawową strukturą w omawianym cyklu jest
tu cyklu, a osłabienie synaptyczne pojawia się na koń-
obszar nakrywki, ponieważ właśnie tutaj wstępujące,
cu cyklu (patrz też Huerta i Lisman 1993). Stwier-
nierytmiczne bodźce z układu siatkowatego pnia móz-
dzono również, że optymalny stan długotrwałego
gowia są przetwarzane na rytmiczne sygnały, które
wzmocnienia synaptycznego pojawia się wówczas,
zostają następnie przesłane do hipokampa. To znaczy,
gdy czas przerwy między poszczególnymi bodźcami
że rytmy theta w hipokampie zależą od siły bodźców
wynosi ok. 200 ms, co odpowiada zakresowi theta.
przesyłanych z regionu nakrywki, powstanie bowiem
Uszkodzenia nakrywki blokują falę theta w hipo-
rytmu theta w hipokampie jest uzależnione od osiąg-
kampie i powodują poważne zaburzenia pamięci. Po-
nięcia odpowiedniego poziomu aktywacji neuronów
zwala to stwierdzić, że rytm theta jest podstawowym
nakrywki 15 .
warunkiem plastyczności synaptycznej16.

15 16
Wiele wskazuje na to, że istnieją co najmniej dwa rodzaje Rytm theta odgrywa istotną rolę w pamięci topograficznej
rytmów theta w zwierzęcym hipokampie. Typ 1 theta jest związa- (miejsca). Zaobserwowano, że podczas eksploracji miejsca przez
ny z ruchami wolicjonalnymi. Jest on odporny na brak atropiny szczura komórki w hipokampie „odpalają" przed pojawieniem się
lub deficyt cholinergiczny. Typ 2 theta występuje czasem w sta- fali theta (Fox i in. 2005). Prawdopodobnie poprawia umiejętność
nach bezruchu. Usuwa go atropina i występuje spontanicznie orientacji zwierzęcia w otoczeniu. Istnieje jednak inny pogląd
w znieczuleniu uretanowym (por. też Kramis i in. 1975; cyt. za (Bland i Oddi 2001; cyt. za Kropotov 2009), który zakłada, że
Kropotov 2009). rytm theta odgrywa istotną rolę w integracji sensomotorycznej.
382 11. Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

Należy jednak zaznaczyć, że hipokamp nie jest je- się z koniecznością powstania rytmu theta. Wystarczą
dynym miejscem w mózgowiu, w którym pojawiają dwie oscylacje o wysokiej frekwencji z przerwą 200
się rytmy theta. Stwierdzono bowiem występowanie ms, aby wywołać długotrwałe zmiany w sile synaps.
tego rytmu w kilku strukturach mózgowych (ryc. Pokazuje to, że proces zapamiętywania nie wymaga
11.12), takich jak: podtrzymania całego cyklu theta, gdyż wystarczą dwa
niekompletne cykle. Dlatego też cykle theta można
• kora przyhipokampowa;
uznać za ilościowy odpowiednik zapamiętywanych da-
• kora przedniej części zakrętu obręczy;
nych. Proces ten zabezpieczają funkcjonalne połącze-
• ciała suteczkowate podwzgórza;
nia między różnymi strukturami systemu limbicznego.
• środkowobrzuszne jądro wzgórza.

11.10.3. Pamięć epizodyczna


a hipokamp
Według McNaughton (1989) zazwyczaj przyjmuje się,
iż funkcją hipokampa jest chwilowe przechowywanie
w skondensowanej postaci korowych reprezentacji wy-
darzeń. Wyróżnić można dwa ich komponenty:
• część sensoryczną, która obejmuje neurony kodu-
jące różne własności wyobrażeń wzrokowych, sy-
gnałów akustycznych, czucia ciała;
9
część motoryczną, powiązaną z działaniem, która
Rycina 11.12 Struktury mózgowe, w których obserwuje się wiąże się z neuronami kodującymi wykonane
występowanie rytmu theta działania, stany emocjonalne, motywacje itp.
Hipokamp (Hip) otrzymuje wielozmysłowe pobudzenia z kory
wraz z pobudzeniami z przedniej części zakrętu obręczy ((inte- Działanie części sensorycznej zapewniają obszary
rior cingulale gyrus, ACG). Impulsy te zostają przetworzone kory skroniowej, ciemieniowej i potylicznej, a części
i przesłane dalej do ciał suteczkowatych podwzgórza (mammil-
związanej z działaniem - obszar czołowy, obejmujący
iary bodies ofthe hypothalamus, MB) przez drogę zwaną skle-
pieniem, gdzie zostają one zintegrowane z innymi bodźcami okolicę przedczołową i przednią część zakrętu obrę-
i następnie przesłane do przedniego jądra wzgórza (anterior czy, który integruje wszystkie informacje z różnych
nucleus of the thalamus, A). Jądro to służy jako stacja przekaź- części obszaru przedczołowego i następnie przesyła
nikowa wysyłająca impulsy do przedniej części zakrętu obrę- dane do obszarów ruchowych i hipokampa. Prawdo-
czy (ACG). podobnie w hipokampie następuje połączenie różnych
Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska i Kropotov (2013). reprezentacji wydarzenia w jeden spójny wzorzec per-
cepcji lub działania (ryc. II.13).
Wszystkie te struktury wchodzą w skład systemu
limbicznego i chociaż same nie mogą wygenerować
11.10.4. Konsolidacja śladów
aktywności theta, ich połączenia tworzą złożoną sieć
zabezpieczającą występowanie rytmu theta. Dlatego pamięciowych i r y t m theta
też Buzsaki (cyt. za Kropotov 2009) proponuje użycie Konsolidację śladu pamięciowego zapewniają hipo-
terminu „oscylacje limbiczne rytmu theta" zamiast kamp oraz ciało migdałowate podwzgórza i przednie
rytmów hipokampowych, ponieważ ukazuje on złożo- jądro wzgórza. Uszkodzenie tych struktur, występu-
ność rozmieszczenia rytmów theta. jące dość często u pacjentów po urazie mózgu, po-
woduje, że chory jest zdolny utrzymywać zapamię-
tane informacje głównie w buforze pamięci roboczej
11.10.2. Oscylacje limbiczne r y t m u theta (Pąchalska 2007). Warto dodać, że proces ten trwa
jako ilościowy odpowiednik jedynie kilka sekund i jest bardzo wrażliwy na dys-
zapamiętywanych danych traktory. Każde nowe wydarzenie nakłada się na po-
przednie i je wymazuje. Prawdopodobnie ślad pamię-
Badania Kropotova (2009) z wykorzystaniem ilościo- ciowy w hipokampie jest jednak bardziej trwały, co
wego EEG (QEEG) wykazały, że wywołanie długo- zapewnia długotrwałe wzmocnienie synaptyczne wy-
trwałego wzmocnienia synaptycznego (LTP) nie wiąże wołane przez oscylację iglic o wysokiej amplitudzie,
77.70. Modelowe (funkcjonalne) ujęcia pamięci w neurofizjologii I 383

we śnie. Umożliwia to przywrócenie odpowiadających


im wspomnień w korze, powodując wzrost połączeń
korowych związanych prawdopodobnie ze wspomnie-
niami przechowywanymi w korze mózgowej, co wy-
wołuje wzrost połączeń korowych, prawdopodobnie
dzięki konsolidacji długotrwałych wzmocnień synap-
tycznych. Pozwala to na wielokrotne pojawienie się re-
prezentacji przechowywanych przez hipokamp w korze
System obszaru Sensoryczny mózgowej, dopóki nie ulegną one konsolidacji i nie sta-
przedczołowego system tylnego 1) ną się niezależne od hipokampa.
związany z działaniem obszaru mózgu
Iglica neuronów Warto zaznaczyć, że reprezentacje wydarzeń
2) w hipokampie są odporne na dystraktory, ponieważ
Hipokampa
poszczególne wydarzenia są przechowywane w róż-
Długotrwały — ' \ A y ~ ~ Oscylacja theta
nych częściach tego systemu.
ślad
pamięciowy Przedczołowy .^Hipokamp Tylny obszar
mózgu
11.10.5. Acetylocholina jako mediator
Czas pamięci deklaratywnej (jawnej)
Rycina 11.13. Hipokamp jako podstawa zapamiętywania
Wytwarzanie oscylacji limbicznych rytmu theta jest
(l) sensoryczna część danego zdarzenia jest zapisywana
w tylnych obszarach kory mózgowej; (2) część związana kontrolowane przez acetylocholinę. Jest ona wytwarza-
z działaniem jest zapisywana w obszarze przedczołowym. na w jądrze nakrywki i przesyłana do hipokampa. Na-
Te dwie reprezentacje są następnie przesyłane do hipokampa. leży zaznaczyć, że amplituda oscylacji theta wiąże się
Ślady pamięciowe przechowywane są tylko przez krótki czas z intensywnością pobudzenia cholinergicznego przesy-
w obszarach przedczołowych i tylnych mózgu (zaznaczone łanego do hipokampa. Warto pamiętać, że nakrywka
kropkami), z kolei ślady związane z długotrwałym wzmoc-
stanowi przedłużenie wstępującego systemu choliner-
nieniem synaptycznym są przechowywane przez dłuższy
czas w hipokampie (kolor szary), zanim ulegną konsolidacji
gicznego, zlokalizowanego w jądrach pnia mózgowia,
i zostaną zachowane w pamięci długotrwałej (kolor czarny). i uzyskuje silne pobudzenie z tej struktury.
A - przednie jądro wzgórza (anterior nucleus of the thala- Pozostała część kory łącznie z hipokampem oraz
mus)\ GC - zakręt obręczy (gyrus Cingulus)\ Hipp - hipokamp korą przedczołową, środkowoskroniową i korą wyspy
(Hippocampus); MB - ciała suteczkowate podwzgórza (mam- otrzymuje pobudzenie cholinergiczne z jądra pod-
millary bodies of the hypothalamus).
stawy Meynerta. Z kolei jądro podstawy Meynerta
Źródło: opracowanie własne na podstawie K.ropotov (2009). otrzymuje pobudzenie głównie z kory limbicznej
i dlatego można je uznać za stację przekaźnikową (in-
terfejs) między systemem limbicznym i całą korą
mózgową. Jądro to wysyła również projekcje do jądra
które występują w przerwach odpowiadających fali siatkowatego wzgórza, co umożliwia mu modulację
theta (Pąchalska i Kropotov 2013). Dzięki temu moż- przepływu danych przez wzgórze do kory mózgowej.
liwe jest uczenie się przez system hipokampa nowych Acetylocholina jest odbierana przez receptory ni-
danych bez. niszczenia tych śladów, które są przecho- kotynowe i muskarynowe - nikotynowe znajdują się
wywane w korze mózgowej. Jednocześnie umożliwia głównie w pniu mózgowia, a receptory muskarynowe
to stopniowe integrowanie nowych danych ze star- (M) są rozmieszczone w całym mózgowiu, przy
szymi. Wynika stąd, że rolą hipokampa jest czasowe czym receptory Ml mają charakter pobudzający, na-
przechowywanie zdarzeń (Kropotov 2009). tomiast M2 to receptory hamujące.
Ważne zdarzenia wywołują pojawienie się aktyw-
ności rytmu theta, co odzwierciedla synchroniczną ak-
tywację komórek hipokampa, które wiążą się z zacho- 11.10.6. Oscylacje r y t m u theta
wanym śladem pamięciowym. Jeżeli dane zdarzenie
a długotrwale wzmocnienie
nie jest uznane za ważne, nie wywołuje ono rytmu the-
ta i nie zostaje zachowane. Ważne znaczenie ma fakt, synaptyczne
że reprezentacje przechowywane w hipokampie są ak- Acetylocholina wykorzystuje dwa rodzaje oddziały-
tywowane albo dzięki świadomemu wysiłkowi (przy- wania w celu modulacji pamięci epizodycznej
pominaniu sobie), albo niejawnie, jak to się dzieje np. (ryc. II.14):
384 11. Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

wywiera wpływ na pamięć deklaratywną u osób


zdrowych. Na przykład inhibitory acetylocholineste-
razy usprawniają pamięć deklaratywną. Dlatego po-
danie skopolaminy, która ma działanie antycholiner-
giczne, wpływa na zaburzenia uczenia się, a nawet,
jeżeli wystąpi w zbyt dużej dawce, może spowodować
amnezję (Kropotov 2009).
Badania K.ropotova (ibid.) wykazały, że podawa-
nie skopolaminy osobom badanym prowadzi do re-
dukcji czołowego komponentu P3A potencjałów zwią-
zanych ze zdarzeniem (ERPs) w reakcji na pojawienie
się nowego, nieoczekiwanego bodźca (oddball effect).
Związek między P3A a poziomem acetylocholiny
w mózgu wskazuje na to, że reakcja neuronalna na
nowy albo nieoczekiwany bodziec jest kontrolowana
przez poziom choliny.

11.10.7. Zapisy potencjałów związanych


ze zdarzeniem (ERPs) pamięci
Rycina 11.14. Drogi cholinergiczne pamięci epizodycznej
Dalszą część cholinergicznych neuronów wstępujących dróg epizodycznej
tworu siatkowatego pnia mózgowia stanowią jądro podstawy
Istnieje kilka sposobów badania neurobiologicznych
Meynerta i jądro nakrywki. Neurony cholinergiczne nakrywki
wysyłają projekcje do hipokampa i związanych z nim pól koro- podstaw pamięci epizodycznej. W każdym przypadku
wych, podczas gdy drogi cholinergiczne z podstawy mózgu bodźce są prezentowane na etapie zapamiętywania
łączą się w sposób bardziej rozproszony z obszarami przedczo- oraz badane podczas odtwarzania (Kropotov 2009).
łowymi i z jądrem siatkowatym wzgórza: przypodstawna kora Wykorzystuje się tu różne techniki obrazowania mó-
czołowa vel kora oczodołowa (orbitofrontal cortex, OFC); zgu, takie jak PET, fMRI, QEEG oraz potencjały
brzuszno-grzbietowa kora przedczołowa (ventro-lateral pre- związane ze zdarzeniem (ERPs). Dokonano zapisu
frontal cortex, VLPFC); przyśrodkowa kora czołowa (medial
kilku przypadków wewnątrzczaszkowych potencja-
frontal cortex, MFC); grzbietowo-boczna kora czołowa (dorso-
łów z elektrod umieszczonych w mózgach pacjentów
-lateral prefrontal cortex, DLPFC); kora motoryczna (motor
cortex, MC); kora somatosensoryczna (somato-sensory cortex, z epilepsją. W testach wykorzystuje się dwa rodzaje
SSC); kora ciemieniowa (parietaI cortex. PC); korowe obszary bodźców: bodźce wyuczone w stadium zapamiętywa-
systemu wzrokowego (cortical areas in the visual system, VI, nia oraz bodźce nowe, prezentowane osobom bada-
V2, V4); dolna kora skroniowa (inferior temporal cortex, IT); nym po raz pierwszy.
kora przynosowa (entorhinal cortex, EC); hipokamp (hippo- Umożliwia to ocenę efektu „stary nowy", czasa-
campus, Hip); jądro podstawy (basal nucleus of Meynert, BN),
mi też określanego jako efekt Dm, który ukazuje róż-
brzuszno-boczne jądro wzgórza (ventro-lateral nucleus of the
nicę między zapisami w ERPs w reakcji na bodźce
thalamus, VL); przednie jądro wzgórza (anterior nucleus of the
thalamus, A); grzbietowo-brzuszne jądro wzgórza (dorso-me- stare i nowe.
dial nucleus of the thalamus, DM); jądro siatkowe wzgórza Allan i Rugg (1997) zaobserwowali różnicę w fali
(thalamic reticular nucleus, TRN). ERPs w obszarze czołowo-ciemieniowym lewej pół-
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009). kuli, co wskazuje na udział systemów sensorycznych
w przechowywaniu wspomnień o charakterze epizo-
dycznym.
• przez zwiększanie amplitudy rytmu theta w hipo-
W badaniach nad pamięcią epizodyczną wykorzy-
kampie i w efekcie zwiększanie długotrwałego
stuje się również efekt „zapamiętany-zapomniany".
wzmocnienia synaptycznego w tym obszarze;
W przeciwieństwie do badania efektu Dm dokonuje
• przez aktywację obszarów korowych w reakcji na
się tu zapisu parametrów EEG i ERPs podczas kodo-
znaczące bodźce przez aktywację jądra podstawy
wania bodźców, które są następnie zapamiętywane
Meynerta.
lub zapominane przez badanego. Wyniki tych badań
Badania wykazały, że modulacja systemu choli- przedstawiono na ryc. 11.15, na której można zaobser-
nergicznego za pomocą środków farmakologicznych wować, że bodźce zapamiętane wywołują:
77.70. Modelowe (funkcjonalne) ujęcia pamięci w neurofizjologii 385

A) B)
Theta Bodziec
i- Czaszka Fz

Kora nosowa
Hipokamp

Hipokamp

Zapamiętane Zapomniane

Rycina 11.15. Zapis efektu „zapamiętane-zapomniane" w EEG


(A) odpowiedzi na bodźce, które były zapamiętane; (B) odpowiedzi na bodźce, które były zapomniane Fz - punkt przyłożenia
elektrody na skórze głowy.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2009).

• silniejszą reakcję ze strony hipokampa; itp. Czynności te można określić jako umiejętności lub
• większą spójność pasma gamma między korą no- czynności rutynowe. Zazwyczaj składają się one z kli-
sową (która zapewnia polimodalne wejście do ku prostych działań, a zadaniem pamięci proceduralnej
hipokampa); jest koordynacja i zachowanie sekwencji tych działań.
• większą amplitudę oscylacji theta. Inaczej rzecz ujmując, są to tzw. skrypty a raczej sce-
nariusze działania (Kaczmarek 2005, 2012).
11.10.8. Systemy pamięci Można założyć, że pamięć epizodyczna wiąże się
z systemem sensorycznym, proceduralna zaś z syste-
niedeklaratywnej (niejawnej)
mem wykonawczym związanym z działaniem. Należy
Pamięć niedeklaratywna (niejawna) korzysta z od- jednak podkreślić, że jest to duże uproszczenie, po-
miennych zasobów mózgowych niż pamięć deklara- nieważ, jak już wielokrotnie wskazywaliśmy, wszyst-
tywna (jawna), przy czym związana jest ona na ogół, kie procesy mózgowe są uzależnione od wielu powią-
o czym wspomnieliśmy już wcześniej, z działaniem zanych ze sobą struktur.
filogenetycznie starszych, głębszych struktur mózgo-
wych. Można tu wyodrębnić:
11.10.10. Neurofizjologia pamięci
• system pamięci proceduralnej, który wiąże się ze
schematami działania, jak np. jazda na rowerze; proceduralnej
• system pamięci instrumentalnej oraz odruchy wa- Pamięć proceduralna jest ściśle związana z korą
runkowe, co wiąże się z zapamiętywaniem związ- przedczołową i z prążkowiem, do którego przesyła
ków między bodźcem a reakcją w sytuacji warun- ona bodźce tworzące korowe mapy działania, przy
kowania oraz w reakcji na nagrody i kary (por. czym opanowanie nowych umiejętności wiąże się
rozdz. 8); z koniecznością zmiany tych map działania (por.
• priming (uprzedzanie), związany z aktywowaniem rozdz. 12). Stanowi to podstawę pamięci procedural-
części reprezentacji w pamięci tuż przed wykony- nej, jednak największą rolę w niej odgrywa system
waniem danego zadania (por. rozdz. 12); wykonawczy (por. rozdz. 12), który zabezpiecza
• habituacja, czyli zanikanie lub osłabianie zapa- długotrwały ślad pamięciowy dzięki procesowi wol-
miętanych reakcji w przypadku powtarzania się nych zmian synaptycznych w obrębie tego systemu
nieistotnych bodźców. (ryc. 11.16).
W obrębie tego systemu działają obwody pobu-
11.10.9. System pamięci proceduralnej dzania i hamowania, związane z połączeniami mię-
dzy następującymi strukturami:
System pamięci proceduralnej jest związany z ucze-
niem się nowych działań oraz kontrolowaniem proce- • okolicą czołową;
sów sensoryczno-motorycznych i poznawczych. Dzia- • jądrami podstawy;
łania sensoryczno-motoryczne to np.: jazda na rowerze, • wzgórzem;
pisanie na komputerze, mówienie, gra na fortepianie • korą ciemieniową.
386 . Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

Oznacza to, że jądra podstawy są związane


z uczeniem się komponentów sensoryczno-motorycz-
nych, organizacją sekwencji (kolejności) ruchów,
wzmocnieniami emocjonalnymi, planowaniem ruchu
w zakresie scenariuszy działania i ich czasowych syn-
chronizacji (Kaczmarek 2005; Pąchalska 2007).
Należy wszakże podkreślić, że w procesach pa-
mięci proceduralnej ważną funkcję pełni móżdżek,
którego jednak nie umieszczono na rycinie 11.6 ze
względów technicznych.
W przypadku pamięci proceduralnej mamy do czy-
nienia ze stopniowym opanowywaniem danych. Wiąże
się to z koniecznością uwzględniania kontekstu, w ja-
kim opanowujemy nowe czynności. Za przykład mo-
że służyć nauka jazdy na rowerze czy opanowywanie
umiejętności gry na instrumencie muzycznym. Prze-
ciwieństwem tego żmudnego procesu jest zapamięty-
wanie wydarzeń w pamięci epizodycznej, a zwłaszcza
zdarzeń o silnym ładunku emocjonalnym, takich jak
wypadek samochodowy lub trzęsienie ziemi. Nie tyl-
ko szybko zapadają nam one w pamięć, lecz przede
wszystkim pozostają w niej na zawsze. Istotne jest
również to, że przypominanie sobie zdarzeń przecho-
wywanych w pamięci epizodycznej jest procesem świa-
domym i zazwyczaj wymaga upływu pewnego czasu,
w zależności od rodzaju przechowywanej informacji, li-
czonego w milisekundach. Przypominanie danych z pa-
mięci proceduralnej jest dużo szybsze i często przebiega
w sposób automatyczny, bez udziału świadomości.

11.10.11. Mediatory pamięci


proceduralnej
Wieloośrodkowe badania naukowe (Gulledge i Stuart
2005; Kreitzer 2009; Dere i in. 2008; Kropotov i Muel-
ler 2009) wykazują istnienie dwóch głównych mediato-
rów w systemie pamięci proceduralnej. Należą do nich
neurotransmitery: acetylocholina (Ach) i dopamina
(DA), przy czym acetylocholina jest wytwarzana w ko-
mórkach cholinergicznych prążkowia, podczas gdy do-
pamina powstaje w istocie czarnej i stąd dopiero jest
Rycina 11.16 Struktury i połączenia związane z pamięcią przesyłana do prążkowia (ryc. 11.17). Mediatory te mo-
proceduralną
dulują przepływ danych w jądrach podstawy.
(A) działania związane z wieloma strukturami kory czołowo-
-ciemieniowej są odzwierciedlane w jądrach podstawy, które Acetylocholina działa pobudzająco lub hamująco
wysyłają projekcje do wzgórza z wykorzystaniem dróg bezpo- na komórki prążkowia, z którymi wchodzi w kontakt,
średnich i pośrednich; (B) wzgórze wysyła projekcje zwrotne podczas gdy dopamina zmienia próg wrażliwości ko-
do płata czołowego. mórek prążkowia. Kitabatake i współautorzy (2003)
Oznaczenia skrótów: patrz rycina 11.14. zaobserwowali, że usunięcie części neuronów w prąż-
Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska i Kropotov kowiu u szczurów zaburza proceduralne uczenie się
(2013).
związane z odnajdywaniem drogi w labiryncie.
Przeprowadzono również wiele badań dotyczą-
cych związku dopaminy z pamięcią proceduralną.
. 0 . Modelowe (funkcjonalne) ujęcia pamięci w neurofizjologii I 387

robą Parkinsona (Kitabatake i in. 2003; Jankovic


2008; Kozubski i Liberski 2006; Szczeklik 2006).
MC S S C
,'DLPFC ;Wyspą/ Zaprezentowana powyżej szczegółowa analiza opi-
MFC ACC sywanych zaburzeń, które występowały u pacjenta
H.M., budzi pewne wątpliwości, czy rzeczywiście doty-
czyły one jedynie pamięci. A oto najważniejsze z nich:
LPFC
I. Fakty dotychczas pomijane w analizie zaburzeń
występujących u pacjenta H.M.
Najistotniejsze znaczenie ma przekonanie, że opis za-
burzeń neuropsychologicznych dokonany przez Brendę
Milner (Scoville i Milner 1957) wskazuje na możliwość
występowania u H.M. objawów zespołu czołowego. Są
to następujące objawy, opisane u tego pacjenta:

• Aspontaniczność, którą przypisano jego osobo-


Istota czarna
wości, ponieważ cierpliwie i bez słowa skargi
znosił długi czas trwania badań, w y n o s z ą c y czę-
sto nawet kilka godzin. Przypomina to zjawisko
adynamii czołowej opisywanej przez Lurię (1967,
1976). Także w naszej praktyce klinicznej zaob-
Rycina 11.17. Drogi neurotransmiterów pamięci proceduralnej
serwowaliśmy, że pacjenci po zabiegach neuro-
Szary kolor: neurony acetylocholiny prążkowia (ACH); czarny
chirurgicznych z a d y n a m i ą czołową w y k o n u j ą
kolor - neurony dopaminy (DA) oraz droga dopaminowa
prowadząca z istoty czarnej do prążkowia. jedynie skierowane bezpośrednio do nich polece-
Oznaczenia skrótów: patrz rycina II.14. nie, np. siedzą godzinami na krześle lub w fotelu
Źródło: opracowanie własne. i w s t a j ą dopiero na polecenie badającego. Nie
w y k a z u j ą też żadnego sprzeciwu wobec wielogo-
Odnoszą się one głównie do osób z chorobami neuro- dzinnych badań neuropsychologicznych i zaleca-
degeneracyjnymi. u których stwierdza się niski po- nych im ćwiczeń rehabilitacyjnych. Często wręcz
ziom dopaminy, najczęściej są to badania osób z cho- nie potrafią przerwać danej czynności (np. jazdy

Blok rozszerzający Rewizja studium przypadku pacjenta H.M.


Pacjent H.M. - Henry Gustaw Molaison (i krótka historia daczki, prawdopodobnie w wyniku przeżytego wypadku
jego życia jest powszechnie znana) w świecie neuronauki (Kolb i Whishaw 2003). Nie ma jednak bezpośredniego
(Parkin 1996; Neylan 2000). H.M. urodził się 1926 r. dowodu, że to blizna pourazowa mogła być źródłem pa-
w Hartford, w stanie Connecticut (USA). Jako dziecko był daczkorodnym lub ognisko, np. porencefalii. Ataki uogól-
żywym chłopcem, nie wyróżniał się z grona rówieśników. nionej padaczki stawały się coraz częstsze i coraz silniej-
W wieku 9 lat został potrącony przez rower i w wyniku sze, a leki (ich dawkowanie czy zmiana) nie przynosiły
wypadku stracił przytomność na 5 minut. Miał kilka ran na żadnej poprawy. W wieku 20 lat Henry stał się człowie-
głowie i twarzy, lekarz założył mu 17 szwów. Ale, co jest kiem zupełnie pozbawionym perspektyw. Nadawał się
szczególnie istotne i pomijane w późniejszych opisach neu- tylko do wykonywania prostych, rutynowych czynności.
ropsychologicznych, doszło również do uszkodzenia kory Jednakże żaden z uczonych, którzy go badali, nie zwrócił
nadoczodołowej lewej półkuli mózgu 15 . uwagi na możliwość wystąpienia u niego zaników mózgu
Po wygojeniu się ran chłopiec wrócił do zdrowia, jed- spowodowanych wcześniejszym wypadkiem i prawdopo-
nak nikt nie przeprowadził u niego żadnej, choćby nawet dobnym urazem tego narządu, co w świetle zmian w MR
najprostszej oceny funkcji poznawczych (Kolb i Whishaw zarejestrowanych przez Corkin i współautorów (1997)
2007). Jako szesnastolatek dostał pierwszego ataku pa- wydaje się wysoce prawdopodobne. Nie było to jednak
badanie wykonane bezpośrednio po urazie, a zanik mó-
15
zgu jest indywidualny dla danego człowieka i stopień za-
Warto zwrócić uwagę, że badania MR potwierdzające niku nie musi się łączyć jednoznacznie z zaburzeniami
możliwość tego uszkodzenia wykonała Corkin z zespołem
procesów poznawczych i osobowościowych (przynajmniej
w 1997 r. Dziwi więc, dlaczego autorzy opisujący przypadek
H.M. w późniejszym okresie nie korzystali z tych wyników. nie ma tu prostego przełożenia).
388 . Systemy pamięci: koncepcje w ciągym poszukiwaniu

Szpatułka
automatyczna
(rozwieracz)
podnosząca
płaty czołowe
Koniec ssaka
• z przyżegadłem

Stymulacja:-^ *'
zapis elektryczny

zakręt
Hak
Róg
skroniowy
Zakręt
hipokampa
Hipokamp

8 do 9 cm

1 - Spoidło przednie
2 - Skrzyżowanie wzrokowe
Rycina 11.18. Prezentacja operacji polegającej na obustronnej resekcji przyśrodkowych części piatów skroniowych, obejmu-
jącej usunięcie ciała migdałowatego, haka i zakrętu przyhipokampowego, dokonanych u H.M. i u 9 pacjentów opisanych
przez Scoville'a i Milner (1957)
Źródło: opracowanie własne na podstawie Scoville i Milner (I957).

Brak poprawy spowodował, że rodzina wyraziła zgo- Warto podkreślić, że w 1993 r., gdy H.M. ukończył
dę na przeprowadzenie u Henry'ego operacji mózgu mają- 67 lat, poddano go badaniu MR (Corkin i in. 1997). W re-
cej w swoich założeniach zredukować bądź zupełnie zlik- zultacie uszkodzenia mózgu u tego pacjenta w rzeczywi-
widować napady epilepsji. Należy zaznaczyć, że takie stości okazały się ograniczone do mniejszego obszaru niż
operacje Scoville przeprowadził również u 9 innych pa- w opisie podanym przez Scoville i Milner (1957).
cjentów, u których padaczka współwystępowała z za- Z jednej strony stwierdzono, że uszkodzenie nie było
burzeniami psychotycznymi. Obszary, które usunięto tak rozległe, jak to wskazywał Scoville, gdyż ograniczało
w trakcie wszystkich 10 operacji zaprezentowano na ryc. się jedynie do 5 cm, z drugiej strony jednak obejmowało
11.18. Przy czym u pacjentów psychotycznych nie zwra- ono również korę entorynalną, obejmującą węchomózgo-
cano wystarczającej uwagi na zaburzenia procesów po- wie (ryc. 11.20).
znawczych, koncentrując się na typowych dla nich zabu- Zaburzenia, które pojawiły się po zabiegu neurochi-
rzeniach zachowania. U pacjenta H.M. skoncentrowano rurgicznym, były dość nieoczekiwane. Początkowo były
się na opisie zaburzeń pamięci, pomijając z kolei zaburze- to zaburzenia wieloukładowe: Henry nie rozpoznawał
nia zachowania, o czym piszemy dalej. nikogo z personelu szpitala ani osób, które widział przed
25 sierpnia 1953 r. neurochirurg William Scoville kilkoma minutami. Nie potrafił podać, ile ma lat, który
wykonał obustronną resekcję przyśrodkowych części jest rok, co jadł na śniadanie i co robił w ciągu dnia.
płatów skroniowych (ryc. 11.19), obejmującą środkowe Jeszcze w czasie pobytu w szpitalu nie potrafił odnaleźć
części obu wierzchołków płatów skroniowych i obu- drogi do swojego łóżka (Neylan 2000), a w późniejszym
stronną resekcję zakrętu przedgruszkowatego, haka, okresie zapamiętać, gdzie znajduje się jego dom i jak
ciała migdałowatego, hipokampa (2/3 jego części) oraz rozmieszczone są w nim poszczególne przedmioty. Nie
zakrętu przyhipokampowego, przy zachowaniu skronio- mógł odnaleźć drogi do łazienki ani z niej wrócić. Zapo-
wej kory nowej (neocortex) (Scoville i Milner 1957). minał, co robił przed chwilą i o czym mówił. Czytał kil-
Oczekiwano, że w rezultacie tego zabiegu wystąpi znie- kakrotnie te same czasopisma, nie zdając sobie zupełnie
sienie lub znaczne ograniczenie napadów padaczko- sprawy, że czytał je już wcześniej. Mówił w sposób mo-
wych oraz że pojawią się (podobnie jak u innych opero- notonny, co, naszym zdaniem, jest charakterystyczne dla
wanych chorych) mniej lub bardziej nasilone zaburzenia osoby z uszkodzeniami prawej półkuli mózgu (por. też
pamięci. Pąchalska 2007). W związku z tym został on dokładnie
. 0 . Modelowe (funkcjonalne) ujęcia pamięci w neurofizjologii 389

Usunięcie części płata skroniowego Poprawiona wersja na podstawie


według oceny chirurga w 1953 r. MR z 1997 r.

Ciało
migdałowate Szczelina I Hipokamp
Kora
etorynalna oboczna K°ra
Hipokamp etorynalna

Małe Hipokamp
uszkodzenie
Hipokamp Zakręt przyhipokampowy
(część tylna) Rycina 11.20. Poprawiona wersja rysunku, ukazująca
rozmiar uszkodzenia mózgowia H.M. na podstawie
Rycina 11.19. Ocena dokonana przez chirurga dotycząca
badania MR
obustronnej resekcji przyśrodkowych części płatów
Rozmiar uszkodzenia obejmował jedynie 5 cm i nie sięgał
skroniowych
tak daleko w bok.
U góry widok przyśrodkowej części mózgu, na którym
ukazano rozmiar uszkodzenia. Ryc. (A), (B), (C) i (D) Źródło: opracowanie własne na podstawie Corkin i in. (I997).
ukazują przekroje poprzeczne mózgu od przedniej do tyl-
nej jego części. Na rycinie zaznaczono jedną stronę, pod-
czas gdy operację wykonano dwustronnie. wał figurę Reya-Osterrietha, nie potrafił jej jednak od-
tworzyć z pamięci (ani w odtwarzaniu natychmiastowym,
Źródło: opracowanie własne na podstawie Scoville i Milner
(1957). ani w odroczonym). Warto podkreślić, że H.M. nie potra-
fił zapamiętać eksponowanego mu materiału niezależnie
od tego, czy były to słowa, cyfry, przedmioty codzienne-
go użytku, czy abstrakcyjne wzorce.
przebadany przez neuropsycholog Brendę Milner i neu- Z drugiej strony jednak Henry nie przejawiał zabu-
rochirurga Williama Scoville'a (Scoville i Milner 1957). rzeń w zakresie uwagi bezpośredniej. Jeśli nie pojawiały
W wyniku tych badań stwierdzono, że u pacjenta wystę- się żadne zakłócenia, potrafił powtórzyć w Teście Pamię-
puje zarówno wsteczna, jak i następcza amnezja. Amne- ci Wechslera 6 lub 7 cyfr, co świadczy o normalnym za-
zja wsteczna ustąpiła po pewnym czasie i pacjent przy- kresie pamięci. Potrafił zachować pewne informacje, ale
pominał sobie wydarzenia z okresu przed operacją, choć pod warunkiem, że wcześniej wielokrotnie je powtarzał.
mylił często ich chronologię, zwłaszcza z okresu 1-2 lat Wystarczyło jednak odwrócić czymś jego uwagę, a infor-
przed zabiegiem. macja znikała z jego pamięci bezpowrotnie. Nie przeja-
Jednakże głęboka amnezja następcza nie wycofała wiał zaburzeń wzroku, słuchu i czucia. Miał poczucie
się. W kolejnych badaniach neuropsychologicznych, jej humoru i normalne reakcje emocjonalne. W kontakcie
przejawy ujawniały się wyraźnie w badaniu Skalą Pamię- z lekarzami reagował śmiechem lub irytacją, jakkolwiek
ci Wechslera (Wechsler Memory Scalę, WMS), gdyż jego nie jest do końca jasne, naszym zdaniem, na czym ta iry-
początkowy (przedoperacyjny) iloraz pamięci był bardzo tacja polegała.
niski, wynosił bowiem zaledwie 67 punktów przy średniej Milner przez ponad 30 lat obserwacji Henry'ego prze-
100 punktów. Pacjent, mimo że bardzo dokładnie skopio- prowadziła wiele długotrwałych i intensywnych badań.
390 11. Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

Stwierdziła, że Henry nie utracił zdolności uczenia się me nabywanie umiejętności, a więc musi istnieć struktu-
i zapamiętywania w stopniu całkowitym. Im częściej wy- ra, która to umożliwia. Bogactwo uzyskanego materiału
konywał ćwiczenie polegające na rysowaniu pod kontrolą pozwalało na wielostronną analizę obserwowanych za-
wzrokową w lustrze linii między krawędziami, nałożonej burzeń i spowodowało, że pacjent H.M. jest najczęściej
na siebie mniejszej i większej gwiazdy, tym zadanie to opisywanym przypadkiem, wykorzystywanym często do
sprawiało mu mniej trudności i szybciej je wykonywał. poparcia poszczególnych hipotez, dotyczących funkcjono-
Świadczyło to dobitnie o tym, że możliwe jest nieświado- wania pamięci oraz wyodrębniania jej rodzajów.

na rowerze rehabilitacyjnym), jeśli nie otrzymują • Labilność nastroju objawiająca się łatwym prze-
takiego polecenia. chodzeniem od śmiechu do irytacji, przy czym
w opisie podanym przez autorów zachowanie to
• Dezorientacja w miejscu, w czasie i w otoczeniu, obserwowano głównie w kontakcie z lekarzami.
którą przypisywano zaburzeniom pamięci. Scovil-
Brak jednak bardziej szczegółowego opisu, na
le i Milner (1957) podają, że pacjent nie pamiętał
czym polegały tego typu zachowania. Można je
np., gdzie znajduje się jego łóżko. Warto przy tym
więc różnie interpretować: jako charakterystyczną
zaznaczyć, że w wielu opisach podano informację,
łatwość przechodzenia od śmiechu do płaczu i od
że pacjent nie wykazywał inicjatywy w poszuki-
radości do irytacji, co jest cechą charakterystycz-
waniu wskazanej drogi. Nie potrafił również na-
ną pacjentów z zespołem czołowym.
rysować planu swojego domu (Kolb i Whishaw
2003), co jest typowe dla osób z zespołem czoło- Bardzo ważnym argumentem, naszym zdaniem,
wym (Kaczmarek 1986). na rzecz wystąpienia u pacjenta H.M. zespołu czoło-
• Normalny, a nawet podwyższony formalny iloraz wego jest sposób wykonania operacji neurochirur-
inteligencji. Nastąpiło podwyższenie ilorazu inte- gicznej, w której uszkodzenie objęło również korę
ligencji po operacji ze 104 do 112 punktów w Te- entorynalną. Za szczególnie istotne należy uznać to,
ście Inteligencji Weschlera (Wechsler Bellevue In- że wprowadzono do mózgu szpatulkę automatyczną,
tel! igence Scalę). Zwracali na to uwagę już Hebb która podnosi płaty czołowe, aby umożliwić neuro-
i Penfield (1940) - opisali oni pacjenta z epilepsją, chirurgowi dotarcie do głęboko położonych struktur
u którego po lobotomii czołowej nastąpiło nie- mózgowia. Tego typu działanie neurochirurga może
znaczne, co prawda, ale podniesienie ogólnego skutkować dwoma rodzajami uszkodzeń:
ilorazu inteligencji oraz ogólna poprawa funkcjo-
nowania. Warto podkreślić, że za pomocą standar- • ewidentne spłaszczenie płatów czołowych w cza-
dowych testów psychometrycznych nie można sie operacji pacjenta H.M. (widoczne na ryc. 11.18)
stwierdzić zespołu czołowego, na co zwracała musiało doprowadzić do uszkodzenia tej okolicy
uwagę także Milner (1970). Autorka jednak nie mózgu;
zauważyła tego zjawiska kilkanaście lat wcze- • wprowadzony rozwieracz musiał przeciąć wiele
śniej, analizując objawy u pacjenta H.M. połączeń między płatami czołowymi i struktura-
• Trudności w odtwarzaniu opowiadań, co w przy- mi podkorowymi.
padku zespołu czołowego wynika z zaburzeń
w sekwencyjnej organizacji materiału i tendencji Potwierdzeniem zaistnienia tego typu uszkodzeń
do zbaczania na poboczne tematy (Kaczmarek jest opisana przez Scoville'a i Milner (1957) utrata wę-
1986; Pąchalska 2007). Jak podają Scoville i Mil- chu u pacjenta H.M., co może świadczyć o przerwaniu
ner (1957), pacjent przejawiał tendencję do odcho- nitki węchowej. Utrata węchu może się również wiązać
dzenia od głównego tematu rozmowy i ciągłego ze stwierdzonym przez Corkin i współautorów (1997)
powracania do zdarzeń z dzieciństwa. Wiązano to uszkodzeniem kory entorynalnej. Brak jednak jedno-
jednak z amnezją następczą. znacznych dowodów zarówno na uszkodzenie mecha-
• Trudności w skojarzeniach w czasie wykonywania niczne mózgu, jak i nerwów węchowych podczas
przez H.M. Testu Kojarzenia Słów, które mogą się zabiegu operacyjnego. Nerwy te mogły również ulec
pojawiać nie tylko z powodu zaburzeń pamięci, uszkodzeniu w wypadku rowerowym. Trudno to jed-
lecz także zaburzeń uwagi, co jest charaktery- noznacznie stwierdzić, gdyż nie badano pacjenta przed
styczne dla osób z zespołem czołowym. operacją neurochirurgiczną.
. 0 . Modelowe (funkcjonalne) ujęcia pamięci w neurofizjologii 391

Nie zwrócono również uwagi na znaczenie uszko- 3. Wyniki badań pacjenta H.M. a podejście procesowe
dzenia obszarów nadoczodołowych w doznanym w rozumieniu pamięci
wcześniej wypadku rowerowym (Kolb i Whishaw Przypomnijmy, że na początku lat 70. XX w. zaczęto
2003). Czynnik ten trudno uznać za decydujący, gdyż odmiennie rozumieć pamięć i jej zaburzenia w związ-
brak jakichkolwiek opisów badań neuropsychologicz- ku z pojawieniem się podejścia procesowego. Zwróco-
nych przed podjęciem zabiegu operacyjnego. no wtedy uwagę na związek między głębokością
przetwarzania informacji podczas jej nabywania
2. Wyniki badań pacjenta H.M. a teoria pamięci a możliwością jej odtworzenia. W związku z tym
krótko- i długotrwałej początkowo uważano, że amnezja wynika przede
Milner wskazała u opisywanego pacjenta na różnice wszystkim z problemów związanych z przetwarza-
w zaburzeniach pamięci krótko- i długotrwałej. Au- niem odbieranych danych na etapie początkowym
torka nawiązała do rozróżnienia między tymi rodza- (Craik i Lockhart 1972). Jednakże Stern (1981) zwró-
jami pamięci zaproponowanego przez Williama Ja- cił uwagę, że H.M. był w stanie utrzymać w pamięci
mesa, czyli do pamięci pierwotnej i wtórnej, o czym pewne dane nawet przez 15 minut i wymienić np. za-
pisaliśmy na początku rozdziału. Opisy podawane pamiętany szereg trzech cyfr dzięki skomplikowanym
przez Milner zdawały się potwierdzać istnienie róż- technikom mnemonicznym, lecz zapominał te cyfry,
nicy między pamięcią krótko- i długotrwałą, co gdy tylko przestał zajmować się tym zadaniem. Autor
spowodowało pojawienie się bardzo wielu prac, któ- ten podkreślił tu znaczenie nie tylko proceduralnego
rych autorami byli zwolennicy teorii informacji charakteru pamięci, ale także jej związków z uwagą
i wspomnianej dychotomii. Zwraca się w nich uwa- w procesie zapamiętywania (Sąuire 1981).
gę na niemożność przechowywania przez dłuższy
czas materiału, który chory odtwarza bez większych 4. Wyniki badań pacjenta H.M. a rozumienie istoty
problemów bezpośrednio po jego eksponowaniu. Na pamięci epizodycznej i semantycznej
przykład w badaniu zakresu zapamiętywania cyfr
Liczbowa ocena zaburzeń pamięci (amnezji) u pacjenta
i testu CORS1 (zapamiętywanie położenia klocków)
H.M. przez określenie różnicy między ilorazem inteli-
w Teście Pamięci Wechslera H.M. uzyskiwał wyniki
gencji uzyskanym w Skali Inteligencji Wechslera oraz
zbliżone do normy, które jednak znacznie się pogar-
ilorazem pamięci uzyskanym w Skali Pamięci Wechs-
szały, gdy przechodzono do następnego zestawu
lera, gdzie za wskaźnik amnezji przyjęto różnicę więk-
w teście.
szą niż 20 punktów (Tulving 1972, 1985, 2002), przy-
Z kolei Wickelgren (1968) stwierdził, że krzywa niosła nieoczekiwane wyniki. Różnica ta wyniosła
zapominania w Teście Pamięci Listy Słów u pacjenta u pacjenta H.M. aż 122 punkty, co przewyższa znacz-
H.M. dla pamięci krótkotrwałej mieści się w zakresie nie wyniki uzyskiwane przez wszystkie inne opisane
normy. Kontrastowało to z niemożnością przechowy- przypadki tego typu. Występowanie tak znacznych
wania informacji w pamięci długotrwałej. różnic między ilorazem inteligencji i ilorazem pamięci
Potwierdzają to również obserwacje Suzanne Cor- uznano za argument przemawiający za odmiennością
kin (1984: 255), która pisze, że pacjent H.M. pamięci epizodycznej (mierzonej ilorazem pamięci)
i pamięci semantycznej (mierzonej ilorazem inteligen-
wciąż przejawia głęboką amnezję następczą i nie wie, cji, co odpowiada tzw. inteligencji ogólnej).
gdzie mieszka, kto się nim opiekuje lub gdzie jadł swój
ostatni posiłek. Zdarza się, że próbując określić, który
Tymczasem bliższa analiza zaburzeń występują-
jest obecnie rok, myli się o 43 lata... W 1982 r. nie cych u H.M. nie potwierdziła założenia o rozpadzie
rozpoznał własnego zdjęcia, które zrobiono w 1966 r. związku między pamięcią semantyczną i epizodyczną.
na jego czterdziestolecie urodzin. Stwierdzono m.in., że nie jest on w stanie nauczyć się
nowych słów (Cohen 1984). Znalazło to potwierdzenie
Jednakże zapamiętywał niektóre fakty, związane w obserwacjach klinicznych, ponieważ zakres jego
z codziennym oglądaniem telewizji. Wiedział np., że słownictwa pozostawał ciągle na poziomie lat 50. Na-
Howard Cosell jest prezenterem dziennika telewizyj- był jedynie kilka nowych wyrazów, takich jak rock and
nego, lecz nie miał pojęcia o omawianej tam wówczas roił i Ajatollah. Brak możliwości uczenia się nowych
aferze Watergate. Zapamiętał też przezwisko jednego słów przez pacjenta H.M. był koronnym argumentem
z bohaterów serialu telewizyjnego. Rodzi się więc na rzecz współoddziaływania pamięci epizodycznej
wątpliwość co do stwierdzonej wcześniej różnicy i semantycznej wysuwanym przez zwolenników tej
w istocie pamięci krótko- i długotrwałej. teorii (por. też Corkin 1968; Parkin i in. 2003).
392 I 11. Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

5. Wyniki badań pacjenta H.M. a rozumienie istoty nosi 31 prób. Autorzy wysunęli na tej podstawie tezę,
pamięci proceduralnej że pamięć jawna i niejawna ma inne mechanizmy
Longitudinalne badania pacjenta H.M. przyniosły in- neuronalne związane z uświadamianą sobie wiedzą
teresujące dane w zakresie pamięci proceduralnej, ro- oraz z nieświadomym zapamiętywaniem i odtwarza-
zumianej jako umiejętność wykonywania określonych niem danych (por. też LeDoux 2000).
czynności bez udziału świadomości (por. też LeDoux
2000). Rodzaj zaburzeń występujących u H.M. zda- 7. Obraz zaburzeń występujących u H.M.
wał się potwierdzać założenie o odrębności pamięci a rozdzielność amnezji następczej i wstecznej
proceduralnej od innych jej rodzajów. Milner stwier- Obraz zaburzeń występujących u pacjenta H.M. był
dziła, że pacjent ten wykazywał normalną krzywą również podstawą do rozważań na temat rodzajów
uczenia się podczas wykonywania zadania rysowania amnezji. Miało to szczególne znaczenie, ponieważ
figur w lustrze (mirror drawing task). Z kolei Corkin techniki obrazowania mózgu nie były jeszcze dostęp-
(1968) zaobserwowała, że H.M. wykazywał normalne ne, a ten pacjent był jednym z nielicznych tak szcze-
tempo uczenia się w trakcie wykonywania testów gółowo przebadanych chorych z uszkodzeniem przy-
związanych ze sprawnością manualną, takich jak wy- środkowej części płatów skroniowych. Chodziło tu
stukiwanie rytmów. Autorka ta wskazała również, że 0 zasugerowane przez Lermitte'a i Signoreta (1972)
potrafił on wykorzystać nabyte wcześniej umiejętno- różnice między szybkością zapominania danych przez
ści, włączając wykorzystywaną aparaturę, chociaż za- chorych z uszkodzeniami środkowych części płata
przeczał, aby kiedykolwiek był poddawany tego typu skroniowego oraz z uszkodzeniami międzymózgowia.
badaniom. Współcześnie opisano kilka przypadków Duże znaczenie miało stwierdzenie, że pacjent H.M.
zachowanej pamięci proceduralnej u pacjentów z am- szybciej zapominał eksponowane mu dane niż np. pa-
nezją, jednak nigdzie nie wystąpiło to w tak jaskrawy cjenci z zespołem Korsakowa (Huppert i Piercy 1979).
sposób, jak u pacjenta H.M. (por. też Parkin i in. Jednakże, jak to się często zdarza w tego typu ba-
2003). daniach, okazało się, że tempo zapominania jest
w znacznym stopniu uzależnione od sposobu badania.
Opis zaburzeń, z jakimi borykał się H.M., wykorzy-
6. Wyniki badań pacjenta H.M. a rozumienie istoty
stywano również jako argument przemawiający za roz-
pamięci deklaratywnej (jawnej) i niedeklaratywnej
dzielnością amnezji następczej i wstecznej w przypad-
(niejawnej)
ku uszkodzeń przyśrodkowych części płata skroniowego.
Rozróżnienie pamięci deklaratywnej (jawnej) i niede- Przy uszkodzeniach międzymózgowia oba te rodzaje
klaratywnej (niejawnej) wiąże się ściśle ze sposobem amnezji występująjednocześnie, przy czym obserwacje
badania: czy wymagane jest świadome zapamiętywa- te dotyczyły głównie zespołu Korsakowa. Posługiwano
nie danych, czy też badany ma zapamiętać materiał się tu również twierdzeniem, że amnezja wsteczna się-
bez udziału świadomości (Schacter i Graf 1986). gała zaledwie dwu lat, jednak w późniejszych bada-
Milner, Corkin i Teuber (1968), wykorzystując niach Marslen-Wilson i Teuber (1975) stwierdzili, że
Test Niedokończonych Obrazków, demonstrowali pa- zaburzenia te obejmowały znacznie dłuższy okres.
cjentowi H.M. sukcesywnie poszczególne niepełne Należy jednocześnie zaznaczyć, że chociaż w wielu
obrazki z prośbą o określenie, co dany obrazek przed- opisach uwypuklano występowanie u pacjenta H.M.
stawia. H.M. na ogół nie potrafił wykonać prawid- amnezji w czystej postaci - co m.in. przyczyniło się do
łowo tego zadania. Pokazywano mu zatem kolej- tak częstego cytowania go w literaturze przedmiotu -
no obrazki, które zawierały więcej szczegółów, aż przejawia! on również zaburzenia węchu i trudności
do momentu prawidłowego rozpoznania obrazka. w interpretowaniu swoich stanów emocjonalnych
W ostatnim kroku badania pokazywano mu znów (Eichenbaum i in. 1983; Hebben i in. 1985).
pierwotny (najbardziej niepełny) obrazek, odnotowu-
jąc możliwość jego rozpoznania i wpisując ostateczną Czego nas uczy obraz zaburzeń u pacjenta H.M.?
miarę zapamiętywania. Autorzy stwierdzili, że pa- Przede wszystkim opis pacjenta H.M. jest przykła-
cjent H.M. był w stanie rozpoznać niepełny obrazek dem, jak wiele do rozwoju neuropsychologii i ogólnie
po ekspozycji obrazka pełnego, co wskazuje na za- teorii pamięci może wnieść dobrze udokumentowany
chowaną pamięć niejawną. Dodatkowym potwierdze- 1 wszechstronnie przebadany pojedynczy przypadek.
niem był sposób wykonania Testu Wieży. Cohen Bardzo duże znaczenie miało to, że to właśnie Bren-
(1984) zaobserwował, że H.M. wykonał to zadanie już da Milner i jej współpracownicy spotkali na swojej
po 16 próbach, podczas gdy niezbędne minimum wy- drodze pacjenta H.M. Dzięki temu został on poddany
77.70. Modelowe (funkcjonalne) ujęcia pamięci w neurofizjologii I 393

wielostronnym badaniom, co w rezultacie przyczyni- Rola hipokampa w procesie zapamiętywania i od-


ło się do rozwoju wiedzy na temat funkcjonowania twarzania wspomnień w ujęciu teorii mikrogenetycz-
pamięci. nej wiąże się z wcześniejszym etapem tego procesu.
Kolb i Whishaw (2003), biorąc pod uwagę studia Najbardziej prawdopodobna wydaje się więc czwarta
związane z opisem zaburzeń występujących u pacjen- z przedstawionych hipotez (Pąchalska i in. 2010). Po-
ta H.M., jak również badania własne, wyróżnili czte- twierdzenie tego założenia można znaleźć w pracach
ry główne teorie, opisujące udział hipokampa w funk- Bachmanna (2008) i Browna (2010). Tłumaczyłoby to
cjonowaniu pamięci: również, dlaczego u takich pacjentów jak H.M. wy-
stępuje oprócz amnezji następczej również amnezja
• Hipokamp jest magazynem pamięci. Przeciwnicy wsteczna. Według teorii mikrogenetycznej bowiem
tej teorii zwracają uwagę, że u większości opisa- procesy zapamiętywania i odtwarzania wspomnień
nych do tej pory pacjentów z uszkodzeniami hipo- nie stanowią odwrotności, lecz przebiegają tą samą
kampa występuje zarówno amnezja wsteczna, jak drogą od głębi na powierzchnię. Ukazuje to prawdzi-
i następcza (Lee i in. 2001; Walsh 2000; Bradley we relacje między amnezją następczą i wsteczną (Pą-
i Kapur 2003). Zaburzone jest więc także przy- chalska i in. 201 la).
swajanie nowych wiadomości, a nie tylko ich Na koniec warto dodać, że opisany przypadek pa-
przechowywanie. cjenta H.M. wskazuje na konieczność zachowania
• Hipokamp zapewnia utrwalanie uzyskiwanych da- ostrożności przy wyciąganiu daleko idących wnio-
nych, które są następnie przekazywane do innych sków, dotyczących danych o lokalizacji uszkodzeń
struktur mózgu. Zakłada się tu, że dane te pozo- i ich następstw w postaci zaburzeń pamięci. Należy
stają w hipokampie przez pewien czas i po wstęp- podkreślić, że w większości opisanych badań pacjenta
nym utrwaleniu zostają przekazane do stałego ma- H.M. nie brano pod uwagę kilku dość istotnych czyn-
gazynu pamięci. Za tą hipotezą przemawia to, że ników, o których wspomnieliśmy.
po uszkodzeniu hipokampa starsze wspomnienia Poważnym niedociągnięciem jest brak opisów
są lepiej zachowane, gdyż prawdopodobnie zosta- badań psychologicznych czy neuropsychologicznych
ły już przekazane gdzie indziej. Niejasne pozosta- z okresu przed operacją w każdej przeglądanej przez
je jednak, na czym dokładnie miałby polegać nas pozycji literatury, opisującej przypadek H.M. W re-
zakładany proces utrwalania i jak przebiega prze- zultacie nie wiemy praktycznie nic o poziomie jego
kazywanie dalej utrwalonych informacji (Walsh funkcjonowania poznawczego, z wyjątkiem problemów
2000; Bradley i Kapur 2003; Pąchalska 2008; w pracy i ewentualnych zaburzeniach zachowania. Do-
Kropotov 2009). piero Kolb i Whishaw wskazali na możliwość powiąza-
• Hipokamp zapewnia wiedzę dotyczącą rozmieszcze- nia uogólnionych napadów padaczkowych z przebytym
nia pamięci w mózgu. Zakłada się tu, że struktura ta wcześniej wypadkiem.
jest pewnego rodzaju „bibliotekarzem" układu pa- Przypisywanie zatem wszystkich objawów, jakie
mięciowego, który nie tylko wie, gdzie określone występowały u pacjenta H.M., a szczególnie amnezji
wspomnienia są przechowywane w mózgu, lecz następczej, uszkodzeniu hipokampa nie wydaje się
także potrafi je przywołać na żądanie. Powstaje jed- w pełni uzasadnione. Dokładny opis operacji przez
nak pytanie, dlaczego w uszkodzeniach hipokampa neurochirurga wskazuje, że usunięto struktury mó-
obserwuje się wyraźniejsze zaburzenia pamięci zgu obejmujące nie tylko 2/3 obu części hipokam-
jawnej niż niejawnej (Pąchalska 2007). pa i zakrętu przyhipokampowego. Usunięto bowiem
® Hipokamp zapewnia tworzenie kontekstowych po- również obustronnie środkowe części wierzchołków
wiązań między uzyskiwanymi danymi, czyli bierze płatów skroniowych, zakręt przedgruszkowaty, hak,
udział w zapamiętywaniu i odtwarzaniu pamięci ciało migdałowate, przy zachowaniu skroniowej ko-
istotnej dla człowieka. Zakłada się tu, że główną ry nowej (neocortex). Badania Corkin i współautorów
funkcją hipokampa jest udział w procesie zapamię- (1997) z jednej strony wykazały mniejsze uszkodze-
tywania i odtwarzania wydarzeń uważanych za nie hipokampa, niż to opisał Scoville (Scoville i Mil-
szczególnie ważne lub o silnym ładunku emocjo- ner 1957), z drugiej zaś strony wskazały na uszkodze-
nalnym. Jako czynnik przemawiający za przyję- nie kory entorynalnej.
ciem tej teorii przytacza się fakt, że w następstwie Brak również badań funkcjonalnego neuroobra-
uszkodzeń hipokampa zaburzeniu ulega pamięć zowania, które umożliwiłyby pokazanie aktywności
autobiograficzna (Walsh 2000; Bradley i Kapur mózgu i zachowanych lub uszkodzonych połączeń
2003; Pąchalska 2007; Pąchalska i in. 2010). neuronalnych. Jest bowiem prawdopodobne, że u pa-
394 11. Systemy pamięci: koncepcje w ciągłym poszukiwaniu

cjenta pojawiły się odległe zmiany w mózgu na skutek słego powiązania z systemem wykonawczym, a więc
przebytego wypadku, w którym fala kinetyczna mo- działaniem człowieka. Zgodnie z przyjętym przez nas
gła doprowadzić do uszkodzenia połączeń w mózgu. podejściem teoretycznym rozumiemy pamięć jako
Nie zwrócono więc uwagi na możliwość współ- złożony proces, na który składa się znacznie więcej
występowania zespołu czołowego, co mogłoby się czynników niż tradycyjnie przyjmowane zapamięty-
wiązać zarówno z uszkodzeniem części nadoczodoło- wanie, przechowywanie informacji i jej odtwarzanie.
wej mózgu w wyniku przebytego wypadku, jak i - Zwracamy też uwagę, że w wyróżnianiu rodzajów
a może przede wszystkim - z uszkodzeniami dokona- pamięci uwzględniano następujące czynniki: czas
nymi w trakcie operacji neurochirurgicznej, które utrzymywania się śladu pamięciowego, treść pamięci,
mogły objąć połączenia podkorowo-korowe. A tym- formę przechowywania i mechanizm wydobycia in-
czasem wiele występujących u H.M. zaburzeń jest formacji, sposób przetwarzania danych, stopień świa-
charakterystycznych dla zespołu czołowego, a zwłasz- domego zaangażowania się w proces zapamiętywania
cza wyróżniona aspontaniczność zbliżona do adyna- i odtwarzania informacji, modalność spostrzegania,
mii czołowej opisanej przez Łurię (1967, 1976). czas i przebieg życia danego człowieka. Wskazujemy
W związku z tym podjęliśmy w tym podręczniku również na przyczyny niepowodzeń w bezpośrednim
trud rewizji poglądów dotyczących pacjenta H.M., co lokalizowaniu pamięci w mózgu i w poszukiwaniu hi-
skłoniło nas do przeprowadzenia jeszcze bardziej potetycznego śladu pamięciowego, co najtrafniej pod-
szczegółowej rewizji tego przypadku w odrębnej pub- sumowują słowa Karla Lashleya (l 950): W poszuki-
likacji (Pąchalska i in. 2014). waniu engramu: 30 lat frustracji.
Opisując zaburzenia występujące u pacjenta H.M., Ze zrozumiałych względów najwięcej uwagi po-
warto rozważyć możliwość nałożenia się objawów święcamy neuronalnym podstawom pamięci, oma-
pooperacyjnych na objawy urazu czaszkowo-mózgo- wiając najczęściej przyjmowane w neuropsychologii
wego z uszkodzeniem płatów czołowych, doznanego modele, takie jak modele jakościowe, ilościowe, para-
w dzieciństwie w wypadku rowerowym, na które nie metryczne i różnic indywidualnych oraz - oczywiście
zwrócono uwagi, koncentrując się tylko na objawach - model mikrogenetyczny. Wskazujemy przy tym na
pooperacyjnych. Objawy ubytkowe pourazowe mogły ich zalety i ograniczenia, a dokonany przegląd skłonił
się bowiem rozwijać stopniowo, a tym samym nie nas do wniosku, że najbardziej obiecujące, a jedno-
były tak zauważalne, jak objawy, które rozwinęły się cześnie zgodne z podejściem procesualnym, są naj-
w trakcie napadów padaczkowych i ich leczenia za- nowsze badania neurofizjologiczne, prowadzone przez
równo farmakologicznego, jak i operacyjnego. Obraz zespół Kropotova (2009). Dlatego zaprezentowaliśmy
neuropsychologiczny jest więc wypadkową zespołu je dokładnie w tym rozdziale.
pourazowego z zakresu płatów czołowych, objawów, Badania te upoważniają do stwierdzenia, że sys-
które rozwinęły się w trakcie napadów padaczko- tem pamięci deklaratywnej obejmuje hipokamp
wych, jak i nałożenia na tę patologię zespołu z przy- i związane z nim struktury, wśród których najważ-
środkowych części płatów skroniowych, który wystą- niejszą rolę odgrywają ciała suteczkowate podwzgó-
pił po operacji neurochirurgicznej. Nie powinny więc rza i przednie jądro wzgórza. Badania funkcjonalne-
być one wiązane jedynie z uszkodzeniem hipokampa. go neuroobrazowania mózgu (PET, fMRI) wskazują,
że w trakcie zapamiętywania i odtwarzania danych
w pamięci epizodycznej właśnie te struktury ulega-
ją aktywacji. Długotrwałe wzmocnienie synaptyczne
11.11 PODSUMOWANIE
(long-term potentiation, LTP) zachodzące w neuro-
W tym rozdziale zwracamy uwagę na to, że pamięć nach hipokampa umożliwia powstawanie oscylacji
stanowi raczej zespół zintegrowanych systemów niż limbicznych rytmu theta, co z kolei stanowi podstawę
system monolityczny (Kolb i Whishaw 2003). Pa- do kodowania danych w formie określonych porcji in-
mięć jest integralnie związana z innymi procesami formacji. Z kolei występowanie efektu „stary-nowy",
poznawczymi i umożliwia nam orientację w otaczają- zwanego też efektem Dm, w stadium zapamiętywania
cym świecie. Nie dziwi więc, że interesowano się nią oraz efektu „zapamiętany-zapomniany" w stadium
już od starożytności, poszukując jej uwarunkowań kodowania stanowią korelaty ERPs pamięci epizo-
i oznaczając różne jej rodzaje. Oczywiście charakter dycznej. Ważnym czynnikiem wpływającym na za-
tego podręcznika sprawia, że najwięcej uwagi po- kres rytmów theta jest acetylocholina, wytwarzana
święcamy uwarunkowaniom biologicznym, ze szcze- w prążkowiu i transportowana do hipokampa drogą
gólnym uwzględnieniem pamięci roboczej i jej ści- prążkowo-hipokampową.
77.7 7. Podsumowanie S 395

System pamięci proceduralnej, wiążący się z opa- wieństwie do podawanych przez innych badaczy danych
nowywaniem nowych czynności, zależy głównie od objęła ona znacznie więcej struktur mózgowia. W trak-
funkcji jąder podstawy i ściśle z nimi powiązanych cie zabiegu usunięto bowiem nie tylko 2/3 części hipo-
struktur mózgowia. Należy podkreślić, że przypomi- kampa oraz zakręt przyhipokampowy z zachowaniem
nanie danych z pamięci proceduralnej, czyli scena- skroniowej kory nowej (neocortex), lecz także środkowe
riuszy działań, jest dużo szybsze i często przebiega części obu wierzchołków płatów skroniowych, zakręt
w sposób automatyczny, bez udziału świadomości, przedgruszkowaty, hak i ciało migdałowate.
natomiast wydobywanie danych z pamięci epizo- Druga bardzo ważna okoliczność to możliwości
dycznej związane z samym działaniem jest znacznie wystąpienia odległych zmian w mózgu na skutek
wolniejsze. Prawidłowe działanie systemu pamięci przebytego wypadku, w którym fala kinetyczna mo-
proceduralnej zapewniają dwa podstawowe neuro- gła doprowadzić do uszkodzenia połączeń w mózgu.
transmitery: acetylocholina i dopamina. Acetylocho- W tych licznych wspomnianych opisach brak jednak
lina jest wytwarzana w komórkach cholinergicznych nie tylko wzmianki o przebytym wypadku, lecz także
w prążkowiu, podczas gdy dopamina jest dostarczana opisu badań neuropsychologicznych, które należałoby
do prążkowia z istoty czarnej. przeprowadzić przed podjęciem tak radykalnego za-
Podobnie jak inne rozdziały, również obecny koń- biegu neurochirurgicznego. Wskazuje to na koniecz-
czymy prezentacją klasycznego studium przypadku. ność zachowania daleko idącej ostrożności w korzy-
Dokładna analiza danych dotyczących opisywanego staniu z danych opisywanych przez poszczególnych
powszechnie pacjenta H.M. z powodu jego spektakular- badaczy. Jakże często pewne przekłamania - wynika-
nych zaburzeń pamięci pozwoliła zwrócić uwagę na po- jące m.in. z tego, że dany autor interesuje się tylko
mijane przez licznych autorów aspekty, które wskazują jednym z aspektów zjawiska - są bezkrytycznie po-
na przyczyny tak głębokich zmian. Przede wszystkim wielane w następnych opracowaniach, na co zresztą
opis operacji neurochirurgicznej wskazuje, że w przeci- wskazywaliśmy już wcześniej.
SYSTEM WYKONAWCZY: OD MYŚLENIA
DO DZIAŁANIA
|
inrnfyaritTnrTimrtirni m TfrrrifinnririTiMrmirintTtiff- roninr-nrnrrntMrriri n» u-y irnu~^fTTiBi>iwihuiipii»^iiii»TiTm Tffri*ifTif™flTMfaiT
j
firWBfi
Bo smutek rodzi się zawsze z czasu,
który upływa, a nie zostawia owocu.
Antoine de Saint-Exupery

SPIS TREŚCI

12.1. Informacje ogólne 395


12.2. Historyczne ujęcie funkcji wykonawczych 396
12.3. System wykonawczy 403
12.4. Neurofizjologiczne aspekty funkcji
wykonawczych 404
12.5. Mikrogenetyczne ujęcie istoty funkcji
wykonawczych 418
12.6. Ocena zaburzeń funkcji wykonawczych
w aspekcie prawnym 427
12.7. Podsumowanie 433
12.1. Informacje ogólne • 397

12.1 INFORMACJE OGÓLNE procesy planowania, które obejmują ustalenie celów,


inicjowanie i szeroko pojętą kontrolę działania, prowa-
Metafora Antoinea de Saint-Exupery'ego wskazuje dzącą do zmiany trybu działania lub powstrzymania
na znaczenie ludzkiego działania, które może być się od działania w zależności od zaistniałych okolicz-
efektywne i przynosić owoce lub być nieefektywne ności. Wymaga to sprawności struktur mózgowych
i bezowocne. Zależy to w dużym stopniu od sprawno- i procesów poznawczych ze szczególnym uwzględnie-
ści funkcjonowania mózgu. Na podstawie badań kli- niem nadzorczego systemu uwagi, pamięci roboczej
nicznych i eksperymentów, głównie na zwierzętach, i prospektywnej, percepcji, procesów językowych
sformułowano pojęcie systemu wykonawczego. Nie i niejęzykowych, płynności myślenia, jak również
jest ono jednak do końca zdefiniowane, m.in. dlatego, sprawności motorycznej, w tym praksji. W modelu tym
że jest to konstrukt teoretyczny. podkreśliliśmy rolę języka, w związku z czym dokona-
Zakłada się, że system wykonawczy obejmuje rela- liśmy podziału funkcji wykonawczych na związane
cje między strukturami mózgowymi a procesami psy- z językiem oraz z działaniem rozumianym jako proce-
chicznymi niezbędnymi do sprawnego przebiegu działa- sy niejęzykowe. Zwróciliśmy również uwagę na rolę,
nia. Szczególne znaczenie mają tu systemy poznawcze, jaką odgrywają procesy emocjonalne, zwłaszcza na
emocjonalne i umiejętności wykonawcze. Jak widać na etapie formowania celu działania, gdyż wiążą się one
podstawie wymienionych składników, konstrukt ten z powstawaniem potrzeb i motywacji. Podkreśliliśmy
obejmuje różne procesy związane z ludzkim działaniem. również znaczenie kontroli działania rozumianej przez
Z tego względu istnieją znaczne rozbieżności między nas jako proces zapewniający płynność i efektywność
poszczególnymi badaczami, dotyczące odpowiedzi na działania. Dotyczy ona głównie zdolności wygaszania
pytanie: które procesy należy włączyć jako ważne, reakcji, odraczania reakcji i powstrzymania się od
a które uznać za mniej istotne dla celowego działania. działania lub przełączania się na inne działanie.
Pojęcie systemu wykonawczego jest zatem ujmowane Jest to ujęcie procesowe funkcji wykonawczych,
szerzej lub węziej w zależności od teoretycznego przy- nawiązujące do teorii mikrogenetycznej, która wiąże
gotowania danego badacza i stosowanych przez niego koncepcje stanu umysłowego przebiegającego w okreś-
metod badania mózgowia (neurometryki) czy samych lonym czasie z najnowszymi osiągnięciami neuro-
procesów psychicznych (psychometryki). Jest to więc fizjologii. Takie spojrzenie na istotę funkcji wykonaw-
koncepcja w ciągłym poszukiwaniu definicji. czych umożliwiło nam podjęcie dyskusji w zakresie
Pewne światło na ten złożony problem rzucają naj- wyboru podejścia do oceny zaburzeń tych funkcji.
nowsze odkrycia w dziedzinie neurofizjologii, które Omawiamy tu kwestię wyboru metod i technik ba-
umożliwiają ściślejsze powiązanie funkcji wykonaw- dawczych do oceny omawianych funkcji.
czych z poszczególnymi strukturami działającego Zgodnie z tendencjami obserwowanymi we
mózgu. Z tego powodu badaniom neurofizjologicz- współczesnej neuropsychologii ukazaliśmy również
nym poświęciliśmy cały podrozdział, aby precyzyj- możliwość wykorzystywania osiągnięć neuronauk
niej ukazać naturę i przebieg funkcji wykonawczych. w badaniach funkcji wykonawczych w innych, poza-
Omówiliśmy różne modelowe ujęcia istoty funkcji klinicznych obszarach. W tym przypadku dotyczy
wykonawczych oraz związek tych funkcji z pojawie- to wykorzystania uzyskanej wiedzy w orzecznictwie
niem się nowego bodźca lub szerzej - nowej sytuacji, sądowym, a zwłaszcza odpowiedzialności karnej za
czyli tzw. nowości w mikrogenezie. Przedstawiliśmy czyny popełniane przez osobę z zaburzeniami funkcji
też próby wydzielenia endofenotypów na podstawie wykonawczych w następstwie zróżnicowanych uszko-
współczesnych badań neurofizjologicznych. dzeń mózgu.
Podjęta przez nas próba redefmiowania pojęć ukła- Na zakończenie rozdziału zdecydowaliśmy się na
du wykonawczego i funkcji wykonawczych doprowa- prezentację zespołu Tourette"a, aby ułatwić pełniejsze
dziła nas do opracowania autorskiego modelu funkcji zrozumienie istoty funkcji wykonawczych. Sprawny
wykonawczych, który zamieszczamy pod koniec roz- przebieg czynności zależy bowiem nie tylko od inten-
działu. Wskazujemy w nim, że funkcje te oznaczają cji i planu działania - jak to często zakładają kognity-
szczególną zdolność człowieka jako autora siebie, która wiści - lecz także wymaga jego wdrożenia, a przede
umożliwia mu przejście od myślenia do celowego dzia- wszystkim szeroko pojętego systemu motorycznego.
łania ze szczególnym uwzględnieniem zdolności opra- Ujawnia to również znaczenie kontroli działania opar-
cowania nowych wzorców zachowania i sposobów my- tej na sprawnym funkcjonowaniu zarówno elektrycz-
ślenia oraz zdolności do wglądu w istotę tych nowych nego, jak i chemicznego „języka mózgu" ze szczegól-
wzorców (por. też Pąchalska i in. 2002). Zapewniają to nym uwzględnieniem neurotransmiterów.
398 I 72. System wykonawczy: od myślenia do działania

12.2. HISTORYCZNE UJĘCIE FUNKCJI w czym pomocne jest zrozumienie mechanizmów le-
WYKONAWCZYCH żących u ich podstaw.
Kontrola nad strategiami rozwiązywania zadań
Pytanie o istotę funkcji wykonawczych, rozumianych była podnoszona w pracach Butterfield i Belmont
jako działanie woiicjonalne vel intencjonalne, jest tak (1977; za Jodzio 2008). Autorzy ci zaproponowali
stare jak cywilizacja, a jednak w każdym pokoleniu jedną z pierwszych definicji funkcji wykonawczych,
nabiera ono nowego kształtu (Pąchalska 2008). mając na myśli zdolność spontanicznego wyboru
Jeszcze w ubiegłym stuleciu w literaturze psy- i zmiany sposobu sprawowania kontroli nad zmia-
chologicznej doceniono, że w złożonym świecie spo- ną strategii rozwiązywania zadań, czyli przebie-
łecznych zależności, w jakich znajduje się człowiek, giem przetwarzania informacji. Proces ten ilustruje
duże znaczenie przy podejmowaniu różnego rodzaju ryc. 12.1.
zadań ma świadomość celu i programu działania. Można zauważyć, że funkcje wykonawcze są nie-
W polskiej literaturze problematykę tę podjął jako zbędne w dwóch następujących sytuacjach problemo-
pierwszy Kazimierz Twardowski (1912/1992), który wych:
wskazywał na wolicjonalny i ukierunkowany cha-
rakter działania człowieka. Do poglądów Twardow- • jeśli zastosowanie strategii A pozwala skutecznie
skiego nawiązuje Tomaszewski (1971, 1976), wska- rozwiązać zadanie X, to nowe zadanie Y wymaga
zując w swojej teorii czynności na jej złożoną naturę zmiany tej strategii na inną (B);
i ukierunkowanie na cel. Z kolei Kozielecki (1969) • jeśli zastosowanie strategii A nie pozwala sku-
w trakcie omawiania mechanizmów rozwiązywania tecznie rozwiązać zadania X, wówczas konieczne
problemów wyodrębnił tzw. problemy wykonawcze, jest użycie innej strategii (B) do rozwiązania tego
które pojawiają się w trakcie realizowania podjętych zadania.
wcześniej decyzji. Chociaż funkcje wykonawcze ujęto tutaj w czysto
Obuchowski (2004) zwraca zaś uwagę na znacze- operacyjny sposób, podana definicja okazała się inspi-
nie programowania podjętych działań i konieczność rująca dla dalszej debaty i wyznaczanych kierunków
dokonywania ich zmiany w zaistniałych okoliczno- badań. Występuje ona w znaczących publikacjach
ściach. Poglądy te odpowiadają szeroko pojętej kon- z zakresu funkcji wykonawczych, takich jak Borkow-
cepcji funkcji wykonawczych. ski i Burkę (1997) oraz Royall (2002).
Ze zrozumiałych względów zaprezentowani auto- Warto zauważyć, że dla wczesnego okresu badań
rzy koncentrują się na przebiegu procesów psychicz- nad funkcjami wykonawczymi charakterystyczne by-
nych w normie. Ale dla neuropsychologa duże zna- ło odnoszenie ich do procesów myślenia, a dokładniej
czenie ma wgląd w istotę zakłóceń tych procesów. - rozwiązywania problemów, którego warunkiem jest

Sytuacja 1

Strategia A Rozwiązanie (x)

Strategia B Zadanie Y izwiązanie (y

Sytuacja 2

' Bral<^
Strategia A Zadanie X izwiązania (xj

Strategia B Zadanie X tozwiązanie (;

Rycina 12.1. Ujęcie funkcji wykonawczych jako procesów kontroli nad strategią rozwiązywania zadań
Źródło: opracowanie własne.
2.2. Historyczne ujęcie funkcji wykonawczych399

umiejętność dokonywania zmian nastawienia psy- pisanie nawet wtedy, gdy skończy się tusz w długo-
chicznego na zadanie, czyli przełączania się z jednego pisie. Nie zwróci również uwagi na to, że lądujący na
aspektu sytuacji na drugi (por. też Jodzio 2008). podwórku Centrum Rehabilitacji helikopter wywołał
Oczywiście, choć nie mówiono w tych doniesie- wiatr, który przez otwarte okno poruszył zapisywaną
niach o procesie przerzutności (selektywności) uwagi, kartką papieru. Ma bowiem trudności z przełączeniem
można z łatwością zauważyć, że to właśnie głównie się na inne zadanie. Może też porzucić wykonywanie
ten proces, wydzielony przez Walsha (2000), umożli- polecenia po napisaniu swojego imienia i nazwiska
wia przełączenie się, czyli zmianę trybu działania i stwierdzić, że właśnie zakończył zadanie, upierając
w toku (shiftingj. We współczesnej literaturze pro- się przy tym, że miał polecenie od terapeuty, żeby się
ces ten został uznany za istotny czynnik funkcji wy- podpisać. Wsadzony na rowerek do ćwiczeń będzie
konawczych (Kropotov 2009). pedałował do ostatnich sił, aż go ktoś z tego rowerka
zdejmie, albo nie wykona ani jednego ruchu, gdyż nie
potrafi zahamować i/lub inicjować działania.
12.2.1. Samosterujący się mózg jako
podstawa w rozumieniu istoty funkcji Czy zatem ma samosterujący się mózg?
wykonawczych Na to pytanie próbują odpowiedzieć różni badacze,
Jeśli mielibyśmy uśmiechnąć się z lekkim pobłaża- formując podstawy teoretyczne funkcji wykonaw-
niem nad niezliczoną wprost liczbą prób uchwycenia czych i nawet nie zawsze odwołując się do tego termi-
istoty funkcji wykonawczych, to pamiętajmy, że do nu. W przetłumaczonym na język polski podręczniku
dziś są to dla nas sprawy trudne. Od wielu lat wybitne neuropsychologii klinicznej Walsha (2000) brak roz-
gremia międzynarodowe dokonują przeglądu prac na działu lub podrozdziału, w którego tytule występo-
ten temat i ogłaszają diametralnie różne definicje wałby termin „funkcje wykonawcze". Co prawda,
funkcji wykonawczych. w rozdziale dotyczącym płatów czołowych znajdują
W 2010 r. w trakcie 13. Międzynarodowego Kon- się opisy wielu metod badań neuropsychologicznych
gresu Polskiego Towarzystwa Neuropsychologiczne- typu „3 S", czyli:
go, który odbywał się w Krakowskiej Akademii, spo- • starting (rozpoczynanie działania);
tkała się grupa światowych ekspertów. Postawiono im • stopping (hamowanie działania);
jedno zadanie: podać definicję funkcji wykonaw- • shifting (zmiana trybu działania w toku).
czych. Cel ten nie został jednak osiągnięty.
A przecież klinicyści nie mają z reguły dużych Jak widać, wszystkie te funkcje są związane
kłopotów ze stwierdzeniem zaburzeń funkcji wyko- z działaniem, a w związku z tym przypisywane przez
nawczych. Pacjent z takimi zaburzeniami działa na większość autorów do kategorii funkcji wykonaw-
ogół chaotycznie, nie pamięta o terminie ćwiczeń i nie czych (Goldberg 2001; Burgess 2003), jednak w tej
zapisuje go w notatniku, wielokrotnie przychodzi za- pracy Walsha przedmiotowa kategoria jako taka nie
tem na salę ćwiczeń lub do gabinetu logopedy i pyta, jest obiektem wydzielonej dyskusji. Termin „funkcje
czy już nadeszła właściwa pora. Jeżeli ma za zadanie wykonawcze" pojawił się po raz pierwszy w literatu-
przynieść terapeucie gazetę z kiosku, może przynieść rze amerykańskiej (Pąchalska 2007, 2008).
np. zielone skarpetki i stwierdzić, że lubi zielony ko- Prawdziwy przełom w rozumieniu istoty funkcji
lor. Jeśli polecimy mu zrobić kanapkę, to wyleje tak wykonawczych, choć może mało doceniony w litera-
dużą ilość miodu na kromkę chleba, że miód może turze zachodniej, przyniosły prace rosyjskich uczo-
się przelać na stół i podłogę, albo posmaruje krom- nych. W literaturze neuropsychologicznej Aleksander
kę zepsutą brzoskwinią. Z kolei napisanie własnego, R. Łuria (1963) jako pierwszy zwrócił uwagę na ko-
krótkiego życiorysu na potrzeby terapii może trwać nieczność planowania i kontrolowania wszelkich po-
praktycznie bez końca. Pacjent będzie kontynuował dejmowanych działań. Autor ten, opisując samosteru-
jący się mózg, czyli dynamiczny układ funkcjonalny,
wyróżnił trzy bloki (układy) funkcjonalne mózgu:
1
Nęcka, Orzechowski i Szymura (2007: 186) definiują ter-
min „przełączanie się z zadania na zadanie" jako termin obserwa- • Układ energetyczny, który reguluje podstawowe
cyjny, oznaczający sposób zachowania osoby badanej w trakcie funkcje życiowe organizmu i zapewnia odpowied-
eksperymentu lub po prostu człowieka w zmieniających się wa-
ni tonus kory mózgowej, czyli odpowiedni stan
runkach otoczenia, z kolei przerzutność uwagi (tj. selektywność)
rozumiana jest jako konstrukt teoretyczny, odnoszący się do spo- funkcjonalny mózgu vel tzw. zdolność przydziela-
sobu zaangażowania uwagi. nia zasobów mózgowych (McNeil 1998; Pąchalska
4 0 0 2 . System wykonawczy: o d myślenia d o działania

2007). Aby uzmysłowić znaczenie tego układu, Warto dodać, że w wielu pracach Łurii (1966,
można wykorzystać metaforę telewizora lub kom- 1967, 1969, 1970, 1976, 1976a) można znaleźć po-
putera. Pojawienie się odpowiednich obrazów na glądy na temat nadrzędnego, trzeciorzędowego cha-
ekranie tych urządzeń zapewnia bowiem znajdu- rakteru funkcji okolicy czołowej oraz metod badania
jący się wewnątrz układ półprzewodników i tran- funkcji planowania i kontroli działania, korzystania
zystorów. Uszkodzenie jednego z tych elementów ze wskazówek itp., choć sam Łuria mówił raczej
powoduje z reguły zanik lub zniekształcenie obra- o funkcjach sterujących, nie zaś wykonawczych.
zu. Podobną sytuację obserwujemy w przypad- Wbrew pozorom nie chodzi tu tylko o terminologię:
kach uszkodzeń pnia mózgowia i/lub szeroko po- czy mówimy o funkcjach wykonawczych, czy ste-
jętych struktur podkorowych mózgu. Mimo rujących, czy o zespole czołowym, lecz o poważne
prawidłowo funkcjonującej kory mózgowej (ukła- różnice poglądów, wręcz paradygmatu badawczego
du sterowniczego i informacyjnego) pacjent nie w neuropsychologii co do sposobu rozumienia tych
jest w stanie kontrolować w pełni własnych proce- funkcji mózgu, które pośredniczą między funkcjami
sów percepcyjnych i działania, ponieważ wystę- percepcyjnymi a motorycznymi, czyli między per-
puje brak przydzielania zasobów mózgowych, na cepcją, myśleniem a działaniem (Pąchalska 2007).
co zwraca uwagę MacLean (1991). Jeżeli nauka zwana neuropsychologią organizuje
• Układ informacyjny, związany z tylnym obszarem się wokół ogólnego tematu relacji mózg-zachowanie,
mózgu, który łączy się głównie z percepcją wzro- to stojąc przed takim zadaniem, należy przede wszyst-
kową, słuchową i somestetyczną (czucie ciała). kim zwrócić uwagę na rolę przejścia od myślenia do
W jego skład wchodzą płat potyliczny, skroniowy działania. Jest to bowiem kluczowe zagadnienie na-
i ciemieniowy. Łuria (1976) wskazuje, że płaty te szej dyscypliny.
stanowią korowe części analizatorów: wzrokowe- Autorzy tego podręcznika postawili sobie pytanie:
go i słuchowego. Ostat nie lata przynoszą wiele co sprawia, że człowiek posiadając w mózgu poznaw-
ciekawych danych, uzyskanych z wykorzystaniem czy obraz bieżącej sytuacji, w której się znajduje, po-
metod funkcjonalnego obrazowania, dotyczących trafi uruchomić odpowiednie programy motoryczne
działania tego układu (patrz też Łuria i Homska (w tym językowe) w celu dokonywania stosownych,
1962; Pąchalska i Kropotov 2013). celowych zmian w tej sytuacji, aby była ona bardziej
• Układ planowania i kontroli działania, który zgodna z jego pragnieniami, potrzebami, aspiracjami?
wiąże się głównie z funkcjami płatów czołowych A dlaczego inny człowiek, który ma takie same wa-
(Pribram i Luria 1973). Istnieje tu ścisły związek runki i znajduje się w tej samej sytuacji, nie potrafi
okolicy przedczołowej mózgu z pozostałymi podjąć właściwego działania, a jeżeli już je podejmie,
strukturami mózgu, co zapewnia efektywne to nie osiągnie sukcesu?
działanie tego układu 2 . Należy podkreślić, że Aby udzielić odpowiedzi na te pytania, konieczne
wbrew powszechnemu przekonaniu płaty czoło- jest ponowne przyjrzenie się opisom istoty funkcji
we działają nie tylko hamująco, lecz także sty- wykonawczych, analiza wyników najnowszych badań
mulująco na pozostałe struktury mózgu. Pribram neurofizjologicznych i neuropsychologicznych oraz
(1977) użył tu określenia feed-forward (sprzęże- zredefiniowanie pojęcia funkcji wykonawczych.
nie uprzedzające), rozszerzając klasyczne ujęcie Obserwacje i badania kliniczno-eksperymentalne
sprzężenia zwrotnego (feed-back). Autor ten ro- oraz opracowywanie narzędzi diagnostycznych doty-
zumiał sprzężenie uprzedzające jako swoisty me- czących pojedynczych funkcji, które teraz wchodzą
chanizm przygotowujący człowieka do działania w skład funkcji wykonawczych, były gromadzone
i lokalizował go w płatach czołowych mózgu. przez wielu wybitnych klinicystów już od połowy
Bardziej przekonująca i potwierdzona badaniami XIX w. Opracowywano wiele testów (np. Test Stro-
neurofizjologicznymi jest propozycja Kropotova opa, Test Fluencji Słownej czy różnorodne labirynty,
(2009), który wskazuje na znaczenie mechani- np. Porteusa), które Maria Pąchalska omówiła szcze-
zmów genetycznych i komórkowych jako leżą- gółowo w innych podręcznikach (2007, 2008). W tym
cych u podłoża samosterowności mózgu (patrz okresie jednak neuropsychologią nie dysponowała
dalej). jednolitym pojęciem, które by obejmowało wszystkie
te zagadnienia dziś zaliczane do funkcji wykonaw-
czych (Burgess 2003).
2
Efektywne działanie to działanie, w którym zostaje zreali-
zowany cel przy minimum wydatku energetycznego mózgu.
12.2. Historyczne ujęcie funkcji wykonawczych I 401

12.2.2. Pierwsze próby zdefiniowania • W drugim nurcie z kolei przyjęto założenie o łącz-
ności funkcji wykonawczych z innymi procesami
istoty funkcji wykonawczych
psychicznymi wraz z uwagą, pamięcią i myśle-
Termin funkcje wykonawcze pojawił się w literaturze niem problemowym. Wielu autorów widzi ten
neuropsychologicznej dopiero w latach 90. XX w. pod proces jako kontinuum: od poznania do działania
wyraźnym wpływem pionierskich prac Baddeleya (por. też Elliott 2003; Jodzio 2008). W tym nurcie
(1986) na temat pamięci. Autor ten postulował istnie- prac warto wymienić ujęcie funkcji wykonaw-
nie, oprócz wydzielonych przez niego systemów pa- czych przez Sohlberg i Mateer (2001).
mięci (patrz rozdz. 9), również systemu tzw. meta-
pamięci, czyli centralnego systemu wykonawczego Wydzielono poszczególne cechy, które wiążą się
(central executive) odpowiedzialnego za sterowanie z zaburzeniami funkcji wykonawczych i które można
pracą innych systemów pamięci (sam termin central zaobserwować w mowie oraz w działaniu (tab. 12.1).
executive został zapożyczony z modeli informatycz- O ile wydzielone zachowania obserwuje się u pa-
nych i cybernetycznych lat 60. i 70. ubiegłego wieku). cjentów ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu
Poglądy Baddeleya otworzyły istną puszkę Pando- (Pąchalska 2007), to jednak Sohlberg i Mateer (ibi-
ry, stając się źródłem nieprzewidzianych i niekończą- dem), omawiając czynnik inicjacji i popędowości,
cych się debat, które trwają do dziś. Przede wszyst- pomijają bardzo ważny aspekt, związany z utrzy-
kim dzięki jego koncepcji narodziły się dwa nurty maniem odpowiedniego tonusu kory mózgu, na co
badawcze: wskazywał m.in. Aleksander Łuria (1976), wyróż-
niając blok energetyczny (pisaliśmy o tym we wstę-
• W pierwszym nurcie wykorzystywano hipo- pie do rozdziału).
tezę o nadrzędnej roli funkcji wykonawczych Omawiając czynnik samoświadomości, nie roz-
nad procesami poznawczymi. Fakt ten wiąże różniają również zdolności uogólniania od abstraho-
się z poglądami o sterującej funkcji płatów czo- wania. W nawiązaniu do poglądów Obuchowskiego
łowych (Goldberg 2001). Autor ten większość (2002) wprowadziliśmy to rozróżnienie. Uogólnia-
funkcji wykonawczych utożsamia z funkcjami nie jest to bowiem, jak się to powszechnie przyjmu-
płatów czołowych i celowymi formami zacho- je, umiejętność dostrzegania podobieństw między
wania. Wyliczył on siedem niezbędnych warun- obiektami i zjawiskami. Mają ją również zwierzęta,
ków efektywności działania. Należą do nich: gdyż np. tygrys w ZOO nie jadłby gotowanego mię-
(l) rozpoczęcie (zainicjowanie) czynności, (2) sa, lecz raczej surowe. Specyficzna dla człowieka
ustalenie celu działania, (3) stworzenie jego pla- jest jednak zdolność wychwytywania różnic między
nu, (4) wybór właściwych środków do realizacji zjawiskami obserwowanymi w świecie wewnętrz-
planu, (5) określenie ich czasowej organizacji, nym. Jest ona uwarunkowana opanowaniem języka,
(6) wykonanie kolejno zaplanowanych kroków który umożliwia nie tylko klasyfikowanie obiektów,
działania, (7) porównanie (ocena) wyniku dzia- lecz także ustanowienie zachodzących między nimi
łania z uprzednio ustalonym celem. Czynniki te hierarchicznych powiązań. Za przykład służyć może
nie są oczywiście wymienione w porządku od- przechodzenie od pojęć ogólnych do bardziej szcze-
dającym przebieg działania, gdyż rozpoczęcie gółowych (zwierzę-ssak-pies-jamnik). Zaprezento-
(zainicjowanie) działania musi być poprzedzone wane zestawienie, choć przydatne w zastosowaniu
stworzeniem planu, najlepiej strategicznego, czy- klinicznym, nie wyczerpuje wszystkich problemów
li ukierunkowanego na uprzednio ustalony cel, związanych z określeniem istoty funkcji wykonaw-
co ma szczególnie istotne znaczenie w procesie czych.
rehabilitacji pacjentów po urazach mózgu (Pą- Zestawienie to uświadamia nam również, że po-
chalska 2007). Inni autorzy podkreślają, że ko- szczególne zachowania wiążą się z nakładaniem się
nieczny jest program działania (czy to zrobisz, na siebie procesów poznawczych, których uszkodze-
czyli czy wykonasz daną czynność?), sterowanie nie leży u podłoża objawów klinicznych. Skłoniło to
działaniem (jak to zrobisz, czyli jakie wykorzy- autorki do opracowania własnego klinicznego modelu
stasz strategie w działaniu?) oraz plan działania funkcji wykonawczych (ryc. 12.2). Można zauważyć,
(kiedy to zrobisz lub jaki jest harmonogram da- że funkcje wykonawcze są zdefiniowane jako nakła-
nego działania?). Ważną funkcję w opracowaniu dające się na siebie i współpracujące ze sobą proce-
planu działania przypisuje się najczęściej pamię- sy uwagi (selektywność, podzielność, przerzutność
ci roboczej (Fuster 2000; Kolb i Whishaw 2003). i koncentracja na zadaniu) oraz procesy pamięci ze
402 I 72. System wykonawczy: od myślenia do działania

Tabela 12.1. Czynniki związane z zaburzeniami funkcji wykonawczych w mowie i działaniu


Zaburzenia funkcji wykonawczych Zaburzenia funkcji wykonawczych
Czynniki
w mowie w działaniu
Inicjacja i popędowość Inicjowanie działania
Pacjent nie inicjuje rozmowy; ma płytki Nie inicjuje działania, np. wyjścia do
afekt i zubożoną mimikę twarzy sklepu (nawet gdy lodówka jest pusta)
Procesy hamowania Hamowanie działania
Niestosowne komentarze w rozmowie; Kompulsywne zakupy; kupowanie
wchodzenie rozmówcy w słowo niepotrzebnych rzeczy, które zwrócą
i nieczekanie na swoją kolej uwagę w czasie zakupów
Utrzymywanie zadania w pamięci Wykonanie
Traci zainteresowanie rozmową; nie może Nie kupi wszystkich rzeczy z listy,
utrzymać tematu rozmowy porzuci zadanie
Organizacja Sekwencjonowanie w czasie
Słaba organizacja słowna, „przeskakiwa- Nie realizuje listy zakupów,
nie" z tematu na temat w rozmowie; wy- nie czyta napisu działów w celu zorga-
powiedzi skoncentrowane „wokół przed- nizowania zakupów, nie wykorzystuje
miotu", niezbliżające się do głównej idei właściwie czasu na zakupy
Proces uogólniania i abstrahowania Twórczość, płynność, rozwiązywanie zadań
Nie może uogólnić rozmowy; sprawia Jeżeli pożądany przedmiot nie jest
wrażenie, że nie ma nic do powiedzenia; osiągalny, nie umie znaleźć substytutu,
przejawia trudności w odpowiedzi co rodzi reakcje agresji
na tzw. otwarte pytania
Samoświadomość Samoocena i wgląd w siebie
Jest nieświadomy swoich trudności Nie jest świadomy, że przedmiotem
w komunikacji; nie umie ocenić, czy inni zainteresowania jest robienie
są zainteresowani poruszanym przez niego określonych zakupów
tematem

Źródło: opracowanie własne na podstawie Sohlberg i Mateer (200I).

szczególnym uwzględnieniem pamięci roboczej i pro-


Samoświadomość spektywnej.

o Model ten jest oczywiście, jak każdy model, dale-


ko idącym uproszczeniem. Nie uwzględniono w nim
bowiem tak istotnych dla funkcji wykonawczych
c z y n n i k ó w w modelu, jak JA rozumiane nie tylko ja-
ko samoocena, ale j a k o autor siebie (Obuchowski
Proces Procesy
/konawcze 2002), oraz metapoznania. Wrócimy do tego zagad-
uwagi pamięć
robocza nienia w dalszej części rozdziału.
pamięć
irospektyw! Te i inne badania empiryczne i opracowania teore-
tyczne sprawiły, że w p o d r ę c z n i k u neuropsychologii
(Handbook of Clinical Neuropsychology) wydanym
Procesy w Oksfordzie pod redakcją Halligana, Kischki i Mar-
pamięci shalla (2003) termin „funkcje w y k o n a w c z e " został
podniesiony do rangi podstawowego pojęcia neuro-
psychologicznego.
Autorzy ci p o ś w i ę c a j ą dwa rozdziały funkcjom
Rycina 12.2. Kliniczny model funkcji wykonawczych w y k o n a w c z y m i ich zaburzeniom u pacjentów ze
Źródło: opracowanie własne na podstawie Sohlberg i Mateer (2001). zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu. Dzięki funk-
12.2. Historyczne ujęcie funkcji wykonawczych 403

cjom wykonawczym, bowiem człowiek jest w stanie dostrzegając błędów i/lub nie przyjmując informacji
tworzyć plan działania (najczęściej na podstawie do- zwrotnych na ich temat (Leżak 1995: 674).
świadczeń z przeszłości), a potem go realizować. Łuria (1976) uważa, iż mechanizm tego objawu
tkwi w niemożności porównywania wykonywanej
czynności z pierwotnym zamiarem. Nie do końca jest
12.2.3. Narodziny koncepcji jasne, czy w tego rodzaju przypadkach mamy do czy-
nienia z utratą kontroli (co należy wiązać z impulsyw-
wieloczynnikowej organizacji funkcji
nością), czy z zaburzeniami procesów uwagi i pamięci.
wykonawczych
Należy zaznaczyć, że wykonanie tego zadania
Na początku XXI w. opracowano Raport Komitetu Ba- wymaga wielokrotnego porównania aktualnego stanu
dań Naukowych Amerykańskiego Towarzystwa Neuro- (wyniku działania) z różnymi standardami działania
psychiatrycznego, przygotowany przez zespół specjali- związanymi z posiadanym doświadczeniem i wyko-
stów pod kierunkiem Donalda Royalla (2002) na rzystywanymi scenariuszami działania (Kaczmarek
podstawie przeglądu piśmiennictwa w latach 1966- 2005).
2002. Autorzy tego raportu zwrócili uwagę na wyraźny Skłania to nas do poparcia hipotezy Sohlberg
wzrost zainteresowania omawianą problematyką, która i Mateer (2001), że u podłoża tego objawu leżą zabu-
nabiera przy tym coraz bardziej interdyscyplinarnego rzenia pamięci roboczej, ze szczególnym uwzględnie-
charakteru. Podkreślili również, że aktualna wiedza niem pamięci prospektywnej.
o funkcjach wykonawczych, mimo pokaźnej liczby da- Takie rozumienie układu wykonawczego wynika
nych, jest niepełna i trudna do podsumowania. Zazna- stąd, że człowiek żyje w bardzo złożonej rzeczywi-
czyli także, że stopniowo zmieniały się poglądy doty- stości psychologicznej i społecznej, co wymaga ciąg-
czące istoty funkcji wykonawczych, co oczywiście łego uwzględniania zaistniałych zmian oraz dostoso-
wiązało się z podejściami teoretycznymi różnych auto- wywania swojego zachowania do nowo powstałych
rów i zastosowanymi metodami badań (od metod psy- sytuacji i wykorzystywania swoistych strategii. Wią-
chometrycznych do neurometrycznych). że się to głównie ze specyficznymi właściwościami
Mniej więcej w tym samym czasie, w którym po- naszego układu nerwowego, percepcją siebie i świata
wstawał raport, wielu autorów, przede wszystkim Fu- oraz, a może przede wszystkim, z systemem wyzna-
ster (2000), Burgess (2003) i Elliott (2003), a w Polsce wanych wartości i ukształtowanym JA rozumianym
Pąchalska (2003, 2003e, 2007) i Maruszewski (2005) jako autor siebie, o czym już wspominaliśmy.
podjęli krytykę pojęcia centralnego systemu wykonaw- Zwracają na to m.in. uwagę Stuss i Levine (2002),
czego Baddeleya (1986), na którym bazowały omawia- którzy stwierdzają wręcz, że funkcje wykonawcze
ne dwa podejścia do rozumienia funkcji wykonaw- „decydują o tym, że jesteśmy ludźmi".
czych, i w związku z tym rozszerzyli pojęcie funkcji Jest to jednak bardzo ogólne stwierdzenie, i choć
wykonawczych na inne domeny celowego zachowania. prawdziwe, wymaga jednak uściśleń w celu zrozu-
Wymienić tu należy zwłaszcza te zachowania, w któ- mienia istoty omawianego układu.
rych decydującą rolę odgrywa język (Pąchalska 2008), Według Malloy i DeNatale (2001) funkcje wyko-
a w związku z tym także interpretator świata (patrz też nawcze obejmują następujące zdolności:
Bidzan 2013; Ziółkowski 2013). Działanie interpretato-
• wyznaczenie celów z uwzględnieniem długofalo-
ra świata wiąże się nie tylko z językiem, lecz także
wych następstw;
z szeroko pojętym myśleniem, rozumianym jako akt
poznawczy. • tworzenie kilku alternatyw różnych możliwych
reakcji;
Ujawnia się to zwłaszcza u pacjentów z różnorod-
• wybieranie i inicjowanie zachowań ukierunkowa-
nymi uszkodzeniami mózgu, w których obserwuje się
nych na cel;
dysocjację między myśleniem a działaniem. Jako
• kontrola adekwatności i prawidłowości własnego
przykład służy szeroko opisywana przez neuropsy-
zachowania;
chologów „dysocjacja między tym, co się wie, a tym,
• korygowanie i modyfikowanie zachowań przy
co się robi" (Walsh 2000: 166; por. też Levine i Dou
zmieniających się warunkach;
2006; Pąchalska 2007; Herzyk 2011).
• tworzenie kategorii, myślenie abstrakcyjne;
Pacjenci ci bowiem stale popełniają te same błędy
• trwanie przy zamiarach mimo dystrakcji.
podczas wykonywania określonego zadania, nawet
wtedy, gdy zdają sobie z tego sprawę. Inni z kolei za- Ważna w rozumieniu istoty funkcji wykonaw-
chowują się całkowicie bezkrytycznie, w ogóle nie czych okazała się definicja opracowana przez Salt-
4 0 4 2 . System wykonawczy: o d myślenia d o działania

housea i in. (2003). Autorzy ci podają, że funkcje Dla Funahashiego (2001) funkcje wykonawcze są
wykonawcze należy rozumieć jako wieloczynnikowe wynikiem skoordynowanej operacji różnych proce-
procesy odpowiedzialne za planowanie, gromadzenie, sów umożliwiających elastyczne osiągnięcie danego
koordynowanie, sekwencjonowanie i monitorowanie celu. Omawiane ujęcie nawiązuje do zasad cyberne-
innych procesów poznawczych, co wyraźnie odnosi tyki (od grec. kybernetikós - sterujący) z powodu
się głównie do procesów metapamięci wyróżnionych zakładanej dominacji procesów koordynująco-ste-
m.in. przez Baddeleya (1986). rowniczych w zachowaniu, które dzięki nim nabiera
Wątpliwości dotyczące wieloczynnikowego cha- cech bardziej ogólnego, samosterownego (self-con-
rakteru funkcji wykonawczych sprawiają, że bardzo trolling) i niezależnego działania (Leżak 1995: 42).
często zbiorczy termin (an umbrel/a term), a przez to Trudno się zgodzić z tym poglądem, że to bezwolny
znaczeniowo dość ogólny, łączy kilka procesów czy mózg zarządza funkcjami wykonawczymi, jak by
też czynności składowych celowego działania. Orga- chcieli kognitywiści.
nizujące i zarazem integrujące właściwości funkcje Celowe działanie nie jest sprawą łatwą, którą
wykonawcze zawdzięczają swoim szczególnym związ- można przypisać jednemu czynnikowi. Już sam ter-
kom ze sferą poznania i działania (ryc. 12.3). min „celowe działanie" mówi nam, że będzie ono ina-
czej formowane przez każdą osobę. Rozwinie też ona
inne strategie dochodzenia do tego celu. Pewną pod-
powiedzią jest tu obserwacja klinicystów rehabilitują-
cych pacjentów według nowoczesnego, efektywnego3
programu rehabilitacji strategicznej, ukierunkowanej
na cel (Pąchalski i in. 2001; Pąchalska 2008; Toma-
szewski i Mańko 2011). Znaczną poprawę funkcji wy-
konawczych można uzyskać po sformułowaniu celu
z pacjentem, wyznaczeniu celów cząstkowych i celu
końcowego. Wybrane strategie są związane silnie
z potrzebami pacjenta i tylko realizując te potrzeby,
można uzyskać jego współpracę na akceptowalnym
Rycina 12.3. Cybernetyczne ujęcie funkcji wykonawczych
poziomie. I tu zderzamy się z problematyką JA, która
Źródło: opracowanie własne na podstawie Leżak (1995: 42).
jest na ogół pominięta we wszystkich pracach doty-
czących funkcji wykonawczych. Bo to nie mózg wy-
Wilson i współautorzy (2008) podkreślają, że we znaczy cel, a właśnie JA rozumiane jako autor siebie
współczesnej literaturze neuropsychologicznej wyod- (Brown 1988a; Obuchowski 2002; Pąchalska 2007,
rębnia się trzy zasadnicze twierdzenia odnośnie do 2008). Do tej dyskusji wrócimy jeszcze pod koniec te-
funkcji wykonawczych: go rozdziału.
Ponadto należy dodać, że wymienione czynności
• funkcje wykonawcze mają wysoce złożoną, wielo-
wymagają odwołania nie tylko do procesów poznaw-
czynnikową organizację, która nadaje im hetero-
czych i emocjonalnych rozpatrywanych na poziomie
geniczny charakter;
„meta", tzn. wymagających świadomości przebiegu
• wieloczynnikowa organizacja funkcji wykonaw-
tych procesów (Pąchalska i Kropotov 2013). Cho-
czych składa się z następujących po sobie etapów,
dzi tu m.in. o czynności nazywane przez Kahne-
czy procesów przebiegających względem siebie
mana (2012) systemem 2 (wolniejszym, działającym
w sposób sekwencyjny (seryjny), a tym samym
w sposób bardziej przemyślany i logiczny) w odróż-
obligatoryjny;
nieniu od systemu 1 (szybkiego, intuicyjnego i emo-
• funkcje wykonawcze wykraczają poza sferę prze-
cjonalnego)4.
twarzania informacji, nadzorując również prze-
bieg działania.
3
Efektywność w rehabilitacji neuropsychologicznej mierzy
Zdaniem Jodzia (2008) funkcje wykonawcze przy- się trzema parametrami: kosztami, czasem trwania rehabilitacji
gotowują niejako w sposób „poznawczy" podmiot do oraz skutecznością w eliminowaniu zaburzeń (por. Pąchalska
działania i pozwalają ocenić jego skuteczność. Przy 2008; Prigatano 2009).
4
Kahneman (2012) odkrywa przed nami niezwykłe możli-
tym działanie to ma zawsze charakter celowy (goal-
wości - ale też błędy i usterki - szybkiego myślenia, wskazując
-directed actions), czyli ukierunkowany (purposive wszechogarniający wpływ intuicyjnych wrażeń na nasze myśli
actions). i zachowania.
72.3. System wykonawczy I 405

Naszym zdaniem zrozumienie funkcji wykonaw- procesami poznawczymi. Jest on odpowiedzialny za


czych przybliżają najbardziej prace z dziedziny neuro- procesy, które są czasem określane jako funkcje wy-
fizjologii, w tym wyniki uzyskiwane w badaniach konawcze, umiejętności wykonawcze, system nadzo-
osób ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu w za- ru uważnego lub kontroli poznawczej. Obszary pła-
kresie potencjałów związanych ze zdarzeniem oraz ta czołowego są konieczne, ale niewystarczające do
tomografia s-LORETA. wykonywania tych funkcji.
W wielu pracach podkreśla się również znaczenie
sterowania działaniem, które umożliwia wybór dzia-
łania, jego zaplanowanie i rozpoczęcie, osiągnięcie
12.3. S Y S T E M WYKONAWCZY
zamierzonego celu i ewentualną zmianę planu w przy-
System wykonawczy to konstrukt teoretyczny, w któ- padku pomyłek lub odmiennych okoliczności (por. też
rego skład wchodzą struktury i procesy psychiczne Chan i in. 2007). Znaczącą rolę w tych działaniach
kontrolujące inne procesy poznawcze, emocjonalne odgrywają także procesy emocjonalne (Fuster 2000;
oraz zachowanie i zarządzające nimi. Jest on odpo- Kropotov 2009; Pąchalska i Kropotov 2013; Kaczma-
wiedzialny za prawidłowy przebieg procesów określa- rek 2012). Nie należy jednak zapominać, że oprócz
nych najczęściej jako funkcje wykonawcze, rzadziej tych czynników, które dają się zbadać metodami
jako umiejętności wykonawcze. W literaturze można neurofizjologicznymi (Kropotov 2009), istotne są
też znaleźć propozycję nazwania systemu wykonaw- również popędy, nastawienie oraz postawa człowieka
czego systemem nadzorczym lub zarządczym (Nęcka wobec świata i wyznawanych wartości. Inaczej rzecz
i in. 2007) lub systemem kontroli poznawczej (Elliott ujmując, w układzie wykonawczym ważne znaczenie
2003). Takie ujęcie jest jednak zbyt wąskie, gdyż ma także obraz siebie (JA) w relacji do świata (Pą-
ogranicza istotę omawianego systemu wyłącznie do chalska 2008).
czynności poznawczych, pomijając aspekty emocjo- Dla wielu neuropsychologów termin funkcje wy-
nalne i samego wykonania działania. konawcze brzmi jednoznacznie z terminem „funkcje
Termin „funkcje wykonawcze" został wprowa- płatów czołowych", a zaburzenia funkcji wykonaw-
dzony do określenia procesów poznawczych, które czych (executive dysfunction) to tylko odmienna na-
regulują, kontrolują i zarządzają innymi procesami zwa tradycyjnego już pojęcia tzw. zespołu czołowego.
poznawczymi (ibid.), takimi jak planowanie, pamięć Burgess (2003) uważa, że termin „zespół czołowy"
robocza, uwaga, myślenie, ze szczególnym uwzględ- jest przestarzały i mało użyteczny w praktyce klinicz-
nieniem zdolności rozwiązywania problemów i rozu- nej. Autor podaje tu dwa argumenty:
mowania, hamowania i elastyczności psychicznej,
• najważniejsza w praktyce klinicznej jest zaburzo-
a także zdolności do zmiany trybu działania i przełą-
na funkcja, a nie poszczególny obszar mózgu, któ-
czania się na inne zadania oraz inicjowania i monito-
ry został uszkodzony (choć nie jest to do końca
rowania działań (Chan i in. 2007).
prawdą, gdyż mózg nie jest ekwipotencjalny)5;
• w świetle najnowszych odkryć w dziedzinie neuro-
nauk (neurofizjologia, neurologia, neuropsycholo-
12.3.1. Współczesna neuronauka
gia) można stwierdzić, że choć płaty czołowe od-
a rozumienie t e r m i n ó w „system grywają ważną rolę w funkcjach wykonawczych,
wykonawczy" i „funkcje wykonawcze" np. w planowaniu i organizacji zachowania, wkład
płatów czołowych stanowi tylko jedną część szer-
Współczesna neuronauka, odnosząc się do terminu
szej sieci pracy mózgu (również i ten argument
funkcje wykonawcze, podkreśla, że jest on poję-
nie jest do końca prawdziwy, bo nie uwzględnia
ciem nadrzędnym (an umbrella term) dla procesów
aspektu łamania reguł społecznych przez osoby
poznawczych, które regulują, kontrolują i zarządzają
innymi procesami poznawczymi (Elliott 2003), ta-
kimi jak planowanie, pamięć robocza, uwaga, roz- 5
Lashley (1929) mówił o ekwipotencjalności mózgu, czyli
wiązywanie problemów, rozumowanie werbalne, o tym, że ma on określony potencjał i w związku z tym działa jak
hamowanie, psychiczna elastyczność, przełączanie niezróżnicowana całość, uszkodzenie mózgu spowoduje zatem ob-
się z zadania na zadanie (Fuster 2000), inicjowanie niżenie tego potencjału. Oznacza to, że im więcej tkanki mózgo-
wej usuniemy, tym większe będą zaburzenia. Należy jednak za-
i monitorowanie działań (Kolb i Whishaw 2003).
znaczyć, że Lashley prowadził swoje eksperymenty na szczurach.
Układ wykonawczy jest teoretycznie systemem po- Oczywiście mózg szczura (gryzonia) jest mniej zorganizowany
znawczym w psychologii, który zarządza innymi niż mózg naczelnych, w tym człowieka.
4 0 6 7 2 . System wykonawczy: od myślenia do działania

Tabela 12.2. Klasyfikacja procesów wchodzących w skład funkcji wykonawczych


Rodzaj procesu Funkcja wykonawcza
Pobudzanie Aktywacja neuronów w korze czołowo-ciemieniowej, która zapewnia planowanie i wykonanie danego
działania
Hamowanie Dezaktywacja neuronów w korze czołowej umożliwiająca powstrzymanie się od zaplanowanego działania
Pamięć działania Przechowywanie planu działania przez okres od kilku minut do kilku godzin w celu aktywnego wyko-
rzystania tej informacji przy pobudzaniu i/lub hamowaniu działania
Kontrola działania Porównanie wyników wykonanego działania z zaplanowanym działaniem w celu zmiany działania, aby
uniknąć rozbieżności

Źródło: Pąchalska i Kropotov (2013).

z zaburzeniami zachowania o typie zespołu czoło- Wyróżnione tu składniki nie obrazująjednak wła-
wego i, co więcej, nie uwzględnia problematyki ściwej istoty i kolejności procesów wchodzących
odpowiedzialności za popełnione czyny, o czym w skład funkcji wykonawczych.
będziemy pisać pod koniec rozdziału). W związku z tym zdecydowaliśmy się zaprezento-
wać podział opracowany przez Kropotova (2009) na
Trudno zgodzić się klinicystom z całkowitym od- podstawie wieloletnich badań neurofizjologicznych
rzuceniem pojęcia zespołu czołowego, ponieważ poję- pacjentów ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu.
cie dysfunkcji wykonawczych obejmuje tylko część Model ten uwzględnia neurofizjologiczne czynniki le-
tego, co określamy mianem zespołu czołowego. Ze- żące u podstaw omawianych procesów. Autor wyłonił
spół ten został omówiony szczegółowo w innych pra- następujące procesy 6 , umożliwiające sterowanie dzia-
cach autorów tego podręcznika (Kaczmarek 1986, łaniem:
2012; Pąchalska 2007, 2012).
• proces pobudzania (aktywacja neuronów);
• proces hamowania (dezaktywacja neuronów);
• proces pamięci roboczej (operacje umysłowe
12.4. NEUROFIZJOLOGICZNE ASPEKTY w buforach pamięci);
FUNKCJI WYKONAWCZYCH • procesy kontroli działania.

Zazwyczaj wyróżnia się cztery podstawowe kompo- Procesy umożliwiające sterowanie działaniem zo-
nenty wchodzące w skład funkcji wykonawczych (bu- stały przybliżone w tab. 12.2.
ster 2000; Aron i in. 2004). Są to: Takie rozumienie funkcji wykonawczych wiąże
się z możliwościami badania mózgu metodami neuro-
• wybór działania (action selection)\ fizjologicznymi i metodami neuroobrazowania. Istotę
• planowanie i inicjowanie działania (planning and funkcji wykonawczych z punktu widzenia neurofizjo-
starting)\ logii rozpatruje się jako wzorce (np. neuromatryce)
• hamowanie zaplanowanego i aktualnie odbywają- przechowywane w korze mózgowej. Aktywują one
cego się działania (stoping ofplaned and executed odpowiednie działania na podstawie przechowywa-
action); nego w pamięci planu zarówno w czołowych, jak
• dostrzeżenie rozbieżności między kilkoma możli- i w ciemieniowych obszarach kory mózgowej (por. też
wymi działaniami (monitoring and shifting). Kropotov i Pąchalska 2013).
Ocenę efektywności funkcji wykonawczych
Brak jednak zgodności w literaturze przedmiotu co
umożliwia zastosowanie analizy matematycznej (np.
do istoty i liczby komponentów wchodzących w skład
analizy Fouriera, por. rozdz. 4). Uwzględnia się tu al-
funkcji wykonawczych. Na przykład Smith i Jonides
gorytmy przetwarzania informacji związane z akty-
(1999) wyróżniają 5 tego typu komponentów:
6
• uwaga i hamowanie; Kropotov (2009), opisując działanie mózgu, unika terminu
• zarządzanie zadaniem; „mechanizm" jako związanego z tradycyjnym (przestarzałym) uj-
mowaniem mózgu z perspektywy metafory maszyny, a współcześ-
• planowanie; nie komputera, i w związku z tym mówi o procesach. Autorzy tego
• kontrola; podręcznika również konsekwentnie używają terminu „proces", pa-
• kodowanie. miętając, że mózg jest żywym, dynamicznym organizmem.
12.4. Neurofizjologiczne aspekty funkcji wykonawczych i 407

wacją danego działania w określonym przedziale cza- W obrębie jąder podstawy wyróżniono dwa ob-
su lub tłumienia reprezentacji działań, które nie wody, które spełniają odmienne funkcje: obwód bez-
powinny być wykonane w danej sytuacji. pośredni (direct pathways) oraz obwód pośredni i su-
Nie należy zapominać, że prawidłowe działanie perbezpośredni (indirect, and hyperdirect pathways).
funkcji wykonawczych, podobnie jak każdy złożo- Obwód bezpośredni zapewnia hamowanie działania.
ny proces mózgowy, zależy nie tylko od czołowych Wewnętrzna część gałki bladej kontroluje przepływ
i ciemieniowych obszarów kory, lecz także od in- impulsów w rejonie wzgórza i jąder ruchowych pnia
nych obszarów kory oraz od wielu struktur podko- mózgowia oraz wzgórka górnego blaszki czworaczej
rowych. Konieczne jest skoordynowane działanie (por. też Rohen 2001). W przeciwieństwie do neu-
wszystkich tych struktur, co zapewniają istniejące ronów w prążkowiu częstość wyładowań neuronów
połączenia. Oczywiście połączenia te mają charak- gałki bladej jest bardzo wysoka, co zapewnia silne
ter plastyczny (por. rozdz. 4), dlatego w przypadku hamowanie impulsów dopływających do wzgórza. Po-
niewłaściwego wyrzeźbienia się połączeń w procesie wstrzymanie tego hamującego efektu (czyli rozhamo-
rozwoju (nadmiar, brak) lub zniszczenia w następ- wanie) uaktywnia neurony wzgórza, a to umożliwia
stwie uszkodzenia mózgowia funkcje wykonawcze im odpalenie w reakcji na bodźce zewnętrzne.
zostaną zaburzone. Oznacza to, że obwód bezpośredni zapewnia po-
zytywne „sprzężenie zwrotne" z korą czołową. Dla-
tego też im większa jest aktywacja w korze czołowej,
12.4.1. Znaczenie jąder podstawy tym większa jest aktywacji prążkowia, natomiast
mózgu większemu zahamowaniu ulegają neurony gałki bla-
Obwód połączeń w obrębie jąder podstawy mózgu 7 dej, co z kolei rozhamowuje neurony wzgórza i staje
prezentujemy na ryc. 12.4. Po lewej stronie ryciny (A) się przyczyną jeszcze większej aktywacji kory czoło-
przedstawiamy anatomiczną lokalizację wzgórza i ją- wej. Powoduje to nadmierną aktywność kory czoło-
der podkorowych na poziomie poprzecznego cięcia. wej i w rezultacie zaburzenia funkcji wykonawczych.
Jądra podkorowe obejmują prążkowie i gałkę bladą. Wobec tego rozhamowujące działanie wzgórza ozna-
Warto podkreślić, że wzgórze oraz jądra podkorowe cza wyłączenie kontroli prawidłowego przebiegu im-
znajdują się bardzo blisko siebie. Umożliwia to bezpo- pulsów w omawianym obwodzie.
średnie przechodzenie impulsów nerwowych między Podsumowując, z anatomicznego i funkcjonalne-
tymi strukturami, co daje się najlepiej zaobserwować go punktu widzenia funkcje wykonawcze są zwią-
np. w chorobie Parkinsona (Pąchalska i Kropotov zane z odmiennymi, równolegle przebiegającymi ob-
2013). wodami, które łączą czołowo-skroniowo-potyliczne
Po prawej stronie ryciny u góry (B) znajduje się obszary korowe, jądra podstawy i wzgórze za pomocą
schematyczna reprezentacja bezpośrednich połą- pozytywnych (pobudzających) i negatywnych (ha-
czeń w obrębie struktur podkorowych i kory mózgu, mujących) pętli sprzężeń zwrotnych (Alexander i in.
a u dołu (C) - schematyczna reprezentacja bezpo- 1986; Kropotov 2009).
średnich i tzw. superbezpośrednich obwodów. Obwód pośredni tworzą pętle łączące jądra pod-
Na rycinie nie zaznaczono wszystkich struktur stawy, wzgórze i korę mózgową. Biorą one udział
wchodzących w skład jąder podstawy, wymienianych w inicjowaniu oczekiwanego działania i w hamowa-
w klasycznych podręcznikach anatomii. Należą do niu niewłaściwego działania. Zapewniają zatem dzia-
nich jądro ogoniaste, skorupa (czyli struktury tworzą- łanie przeciwne do obwodów bezpośrednich (ryc.
ce prążkowie), gałka blada (zewnętrzna i wewnętrz- 12.4). Regułą działania neuronów, które tworzą ob-
na), jądro podwzgórzowe i istota czarna. Warto do- wód pośredni, jest zapewnienie wzbudzenia w ściś-
dać, że począwszy od 1980 r., do jąder podstawy le określonych strukturach wyjściowych w jądrach
włącza się również jądro półleżące oraz brzuszną podstawy mózgu, które utrzymują hamującą kontro-
część gałki bladej. lę nad podkorowymi i korowymi strukturami wyko-
nawczymi.
Wzbudzenie wewnętrznej części gałki bladej mo-
7
Jądra podstawy są też nazywane jądrami podstawnymi że zahamować program motoryczny przez bezpośred-
(ganglia basales, nuclei basales). Rohen (2001) definiuje je jako nie zahamowanie działania jąder ruchowych pnia mó-
grupę jąder, które wysyłają projekcje do kory mózgowej, wzgórza
zgowia, wzgórka górnego blaszki czworaczej oraz
i pnia mózgow ia. Jądra te pełnią rozmaite funkcje związane z kon-
trolą ruchów, procesami poznawczymi, emocjami i uczeniem się pośrednio przez hamowanie neuronów wzgórza, które
(por. też Kolb i Whishaw 2003). wysyłają projekcje do obszarów kory przedruchowej.
4 0 8 2 . System wykonawczy: o d myślenia d o działania

C) Kora
mózgowa

Obwody
pośrednie Wzgórze
Część
zewnętrzna
gatki bladej

Część
wewnętrzna
gałki bladej
Rycina 12.4. Obwód połączeń w obrębie jąder podstawy mózgu
(A) Anatomiczna lokalizacja wzgórza i jąder podstawy mózgu na poziomie poprzecznego cięcia. Jądra podstawy mózgu obejmują
prążkowie i gałkę bladą. Wzgórze oraz jądra podkorowe znajdują się bardzo blisko siebie. Czarnymi strzałkami oznaczono połą-
czenia pobudzające między korą mózgową, jądrami podstawy mózgu i wzgórzem. Szarymi strzałkami natomiast zaznaczono po-
łączenia hamujące; (B) schematyczna reprezentacja pośrednich połączeń w obrębie struktur podkorowych i kory mózgu; (C) sche-
matyczna reprezentacja bezpośrednich i tzw. superbezpośrednich połączeń.
Źródło: Pąchalska i Kropotov (2013).

12.4.2. Dopamina jako modulator krótszy w porównaniu z czasem przekazania efektów


działania struktur podkorowych wzbudzenia obwodem pośrednim. Funkcją obwodu
superbezpośredniego może być hamowanie wszelkich
Dopamina zmienia kierunek działania obwodu po-
nieodpowiednich działań, podczas gdy wybór właści-
średniego w kierunku odwrotnym do bezpośrednie-
wego działania odbywa się dzięki obwodowi bezpo-
go. Początek obwodu bezpośredniego, który znajduje
średniemu.
się w prążkowiu, jest kontrolowany przez receptory
Dl, podczas gdy działanie obwodu bezpośredniego Próg wrażliwości membrany podczas odpalania
wiąże się z działaniem receptorów D2. Receptory neuronów wyjściowych prążkowia jest definiowany
Dl działająjako inhibitory hamujące działanie przez przez ilość uwolnionej dopaminy w prążkowiu
hiperpolaryzację neuronów prążkowia. Dopamina z neuronów istoty czarnej (pas compacta). Neurony
hamuje zatem przepływ informacji w obwodzie po- dopaminergiczne w istocie czarnej wysyłają projek-
średnim i jednocześnie przepływ informacji w ob- cje do bliższych części kolców dendrytycznych. Zja-
wodzie bezpośrednim, czyli zmienia kierunek dzia- wisko to umożliwia silną modulację impulsów idą-
łania obwodu pośredniego w kierunku odwrotnym cych do kory, które mają zakończenie w dystalnej
do bezpośredniego. części tych samych kolców (ryc. 12.4). Receptorami
Obwód superbezpośredni przekazuje efekty wzbu- dopaminy obwodu bezpośredniego są receptory D2.
dzenia z obszarów korowych do gałki bladej, omijając Są to receptory pobudzające, które powoli depolary-
prążkowie, dzięki czemu czas przewodzenia jest dużo zują neurony prążkowia.
12.4. Neurofizjologiczne aspekty funkcji wykonawczych409

Neurony wyjściowe reagują tylko na bodźce, 12.4.4. Kliniczne znaczenie jąder


które przekraczają próg wrażliwości membrany, co podstawy
następuje wówczas, gdy neurony prążkowia ulegają
selektywnej depolaryzacji przez impulsy z kory. Są- Każde jądro podstawy jest niezwykle ważne klinicz-
siadujące neurony są hamowane i globalnie depola- nie i jego uszkodzenie prowadzi do mniejszych lub
ryzowane przez dopaminergiczne projekcje z istoty większych zaburzeń funkcji wykonawczych. W cho-
czarnej. robie Huntingtona obserwuje się zwyrodnienie neu-
ronów prążkowia (jądro ogoniaste i skorupa), co po-
Boczne połączenia prążkowia dzięki mechaniz-
woduje zaburzenia hiperkinetyczne i w rezultacie
mowi hamowania tworzą podstawę działania. Z kolei
trudności w kontrolowaniu ruchów ciała i wyrażaniu
dopamina ułatwia operację wyboru przez obniżenie
stanów emocjonalnych 8 . Z kolei w chorobie Parkin-
progu aktywacji neuronów prążkowia.
sona 9 stwierdza się zwyrodnienie neuronów w istocie
czarnej (substantia nigra) oraz w innych obszarach
barwnikonośnych mózgowia. Jak powszechnie wia-
12.4.3. Hamowanie neuronów wzgórza
domo, neurony istoty czarnej wytwarzają dopaminę,
Neurony prążkowia należące do wybranego progra- dlatego nazywane są neuronami dopaminergicznymi.
mu wysyłają projekcje do odpowiadających im struk- Określa się je również jako barwnikonośne, gdyż
tur w gałce bladej i istocie czarnej, hamując aktyw- zawierają melaninę. Kropotov (2009) podaje, że kon-
ność tych neuronów. Neurony gałki bladej i istoty sekwencją zaburzenia funkcji tych neuronów jest
czarnej, w przeciwieństwie do neuronów prążkowia, niedobór dopaminy (ok. 70-80%) w istocie czarnej
spontanicznie wyładowują się z bardzo dużą częstot- i prążkowiu, gdzie pojawia się przewaga aktywno-
liwością. Dlatego wybrane działanie aktywuje neu- ści neuronów glutaminergicznych, hamujących jądra
rony prążkowia wyładowujące się z niską częstotli- wzgórza.
wością i jednocześnie hamuje neurony o wysokiej Biorąc to pod uwagę, w leczeniu choroby Parkin-
częstotliwości wyładowań w gałce bladej. Neurony sona stosuje się stymulację jąder podwzgórza. Wyko-
w gałce bladej z kolei wysyłają projekcje hamujące rzystuje się również głęboką, chirurgiczną stymulację
do wzgórza. Neurony gałki bladej cechuje sponta- mózgu (deep brain stimulation, DBS) polegającą na
niczna aktywność, co zapewnia ciągłe oddziaływa- umieszczeniu elektrod w podwzgórzu z zastosowa-
nie hamujące na neurony wzgórza. Zahamowanie niem technik stereotaksji (Guridi i in. 2000).
neuronów w gałce bladej powoduje obniżenie ich ak- Nadaktywność ruchowa w ADHD jest od wielu
tywności, w wyniku czego neurony wzgórza ulegają lat wiązana z gęstością receptorów transportera dopa-
rozhamowaniu, co otwiera drogę korowo-wzgórzo- miny (DAT), które zapewniają wychwyt dopaminy
wą. Wynika stąd, że wzgórze działa jak prowadząca w jądrach podstawy mózgu (Kropotov 2009; Pąchal-
do kory bramka, która otwiera się na określone dzia- ska i Kropotov 2013). W najnowszych badaniach pa-
łanie. Posługując się metaforą Francisa Cricka cjentów z ADHD stwierdzono, że gęstość receptorów
(1984), można powiedzieć, że wzgórze działa podob- transportera dopaminy była o 14% wyższa w grupie
nie do reflektora, który oświetla i wzmacnia wybra-
ne programy w korze.
8
Nazwa choroby pochodzi od nazwiska lekarza, George'a
Dlaczego istnieje tak złożony mechanizm selekcji Huntingtona, który jako pierwszy opisał ją w 1872 r. Choroba ta
działania? nazywana była początkowo pląsawicą Huntingtona. Choroba Hun-
tingtona powoduje obumieranie komórek (neuronów) w niektórych
Kropotov (2009) stwierdza, że mechanizm ten jest częściach mózgu: jądrze ogoniastym i skorupie oraz w miarę roz-
wynikiem braku możliwości mózgu aktywowania woju choroby w korze mózgowej. Jądro ogoniaste i skorupa są po-
jednego działania i hamowania innego działania na wiązane z wieloma innymi rejonami mózgu i pomagają w kontro-
lowaniu ruchów ciała, emocji, myślenia oraz w postrzeganiu
poziomie korowym. Dzieje się tak dlatego, że wszyst- świata.
kie długie (odległe) połączenia międzykorowe mają 9
Choroba Parkinsona (lac. morbus Parkinsoni, ang. Par-
charakter pobudzający, hamowanie korowe zaś odby- kinson s disease, PD; dawniej drżączka poraźna - paralysis agi-
wa się jedynie miejscowo, w ramach bardzo krótkich tans) - samoistna, powoli postępująca, zwyrodnieniowa choroba
połączeń. Dlatego mózg wykorzystuje dodatkowe me- ośrodkowego układu nerwowego, należąca do chorób układu poza-
piramidowego. Nazwa pochodzi od londyńskiego lekarza Jamesa
chanizmy, pozwalające na dokonywanie selekcji na
Parkinsona, który w 1817 r. rozpozna! i opisał objawy tego scho-
poziomie podkorowym, które wysyłają projekcje do rzenia, jednak podłoże anatomiczne i biochemiczne choroby po-
kory mózgowej. znano dopiero w latach 60. XX w.
410 • 12. System wykonawczy: od myślenia do działania

dzieci z ADHD niż u zdrowych dzieci w grupie kon- 12.4.6. Model wyboru działania
trolnej (Fusar-Poli i in. 2012).
Wyobraźmy sobie, że musimy dokonać wyboru wła-
Nadmierną gęstość receptorów dopaminy (D2)
ściwego działania z całego repertuaru istniejących
obserwuje się także w schizofrenii (Kropotov
możliwości, np. skręcić w lewo czy w prawo. Korowa
2009).
reprezentacja tych czynności, czyli dwóch odrębnych
programów działania, wiąże się z funkcjami prze-
12.4.5. Projekcje do pnia mózgowia strzennymi (ryc. 12.5).
Aktywacje te nachodzą na siebie w korze rucho-
Uszkodzenie jąder podstawy przejawia się nie tylko
wej i przedruchowej. Między poziomem l i 2 wyzna-
niemożnością rozpoczęcia i zakończenia ruchów woli-
czono odległość przestrzenną. Reprezentacja każdej
cjonalnych, lecz także zaburzeniami w powstrzy-
czynności ma projekcję w odrębnym obszarze prążko-
maniu się od wykonywania ruchów mimowolnych
wia, co określa się jako rozdzielanie działań. Dwa
(zautomatyzowanych). Ponadto uszkodzenia jąder
programy działania, które nachodzą na siebie na po-
podstawy skutkują dysfunkcjami w szybkości i licz-
ziomie kory mózgowej, są rzutowane do odrębnych
bie ruchów oraz zaburzeniem napięcia mięśniowego
obszarów w prążkowiu. Oznacza to, że mapy działa-
(np. dystonia). Rolą jąder podstawy jest najprawdopo-
nia znajdują się w prążkowiu. Wyładowania neuro-
dobniej kontrola bramki i regulacji napięcia mięśnio-
nów prążkowia mają działanie hamujące na gałkę bla-
wego przez sieci motoryczne w pniu mózgowia,
dą i jednocześnie wysyłają wypustki boczne do innych
w którym zlokalizowane są sieci neuronalne kontrolu-
neuronów prążkowia, przez co powodują również
jące napięcie mięśni posturalnych regulujących posta-
boczne hamowanie (inhibicję) w samym prążkowiu.
wę ciała oraz ruchy lokomocyjne.
Boczne hamowanie umożliwia prążkowiu filtrowanie

A) B)
Działanie 1 Działanie 2 piki
Nakładanie się"
K o r a móz
7" 9°wa Odległość w mózgu

Próg wyładowań Potencjał


membrany
Piki
Prążkowie
Z kory
mózgowej
Piki
Istota
czarna Od istoty czarnej
Gałka
blada
Próg wyładowań Potencjał
membrany

Piki
• Wzgórze
Rycina 12.5. Wybór działania w obrębie obwodu jąder podkorowych i wzgórzowo-korowych
(A) Schematyczna reprezentacja neuronów w korze, w prążkowiu, gałce bladej i wzgórzu ukazująca połączenia między nimi. Po-
łączenia pobudzające oznaczono plusem, hamujące zaś minusem. Wstawiony okrąg przedstawia dendryt neuronów prążkowia
z odległymi synapsami od korowego neuronu glutaminergicznego oraz bliższą synapsą idącą z dopaminergicznego neuronu z isto-
ty czarnej; (B) schematyczna reprezentacja przestrzennej aktywacji wzorów na różnym poziomie opisywanego obwodu. Na pozio-
mie korowym następuje nachodzenie na siebie dwóch zaktywizowanych działań. Na poziomie prążkowia dwa nachodzące na siebie
programy są mapowane do dwóch odrębnych części prążkowia. Dzięki silnemu, bocznemu hamowaniu w prążkowiu zostaje wy-
brany tylko jednej program („zwycięzca bierze wszystko"). Na poziomie gałki bladej aktywne neurony, które odpowiadają wybra-
nemu programowi, zostają spontanicznie zahamowane. Na poziomie wzgórza neurony odpowiadające temu programowi działania
ulegają rozhamowaniu i torują drogę impulsom obwodu wzgórzowo-korowego, intensyfikując (wzmacniając) wybór programu.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov i Etlinger (1999).
2.4. Neurofizjologiczne aspekty funkcji wykonawczych 411

(selekcję) bodźców według zasady „zwycięzca bierze • Obwód motoryczny obejmuje korę somatosenso-
wszystko". ryczną (SSC), przedruchową korę motoryczną
Filtrowanie powoduje wybór tylko wysoce zakty- (PMC), dodatkowe pole motoryczne (SM A), sko-
wowanych reprezentacji potencjalnych działań i blo- rupę, wewnętrzną część gałki bladej (GPi), istotę
kuje mniej zaktywowane działania, tzn. mniej istotne czarną (część siatkowatą, SNpr), brzuszno-grzbie-
w danej sytuacji. tową część wzgórza (VL) oraz grzbietowo-przed-
nią część wzgórza (VA). Obwód motoryczny regu-
luje aktywność kory ruchowej, przedruchowej
12.4.7. Drogi równoległe w obwodach oraz dodatkowej okolicy Penfielda i przechodzi
jąder podstawy, wzgórza i kory przez skorupę. Otrzymuje także bodźce z kory so-
mózgowej matosensorycznej. Jego zadaniem jest planowanie,
inicjowanie i hamowanie działań ruchowych. Cza-
Wszystkie obszary kory z wyjątkiem pierwotnej kory sami obwód okoruchowy jest oddzielony od ob-
czuciowej wysyłają projekcje do gałki bladej, przy wodu motorycznego. Obwód okoruchowy reguluje
czym najliczniejsze projekcje idą od kory przedczoło- aktywność kory czołowej odpowiedzialnej za ru-
wej. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że projekcje te chy oczu (przednie pole okoruchowe). Otrzymuje
mają charakter topograficzny, ale bardziej dokładna również bodźce z kory ciemieniowej (ciemieniowe
analiza wykazuje, że w prążkowiu mają one charakter pole okoruchowe). Ten obwód umożliwia zwróce-
mozaikowy, co umożliwia neuronom korowym wysy- nie oczu i ciała w kierunku wybranych bodźców
łanie projekcji do odrębnych przestrzennie obszarów sensorycznych.
prążkowia. Jednocześnie funkcjonalnie połączone ze • Obwód przestrzenny obejmuje grzbietowo-boczną
sobą obszary kory mózgowej wysyłają projekcje do korę czołową (DLPFC), tylną korę ciemieniową
tego samego obszaru prążkowia. (PPC), głowę jądra ogoniastego (CDN head), we-
Oznacza to, że prążkowie stanowi w większym wnętrzną część gałki bladej (GPi), istotę czarną
stopniu funkcjonalną mapę kory niż jej topograficzną (część siatkowata, SNpr), brzuszno-przednią część
projekcję. W tej mapie neurony połączone ze sobą wzgórza (VA) oraz środkowo-grzbietową część
funkcjonalnie są topograficznie projektowane do wzgórza (MD). Obwód ten reguluje aktywność
określonych obszarów prążkowia. grzbietowo-bocznej kory czołowej i tylnej kory
Alexander, DcLong i Strick (1986) na podstawie ciemieniowej. Odpowiada też za utrzymywanie
wyników badań anatomicznych i fizjologicznych danych przestrzennych w pamięci roboczej.
wyróżnili cztery równolegle obwody, biorące udział • Obwód wzrokowy składa się z brzuszno-grzbieto-
w regulacji działania jąder podstawy, wzgórza i kory wej kory przedczołowej (VLPFC), dolnej kory
mózgowej: skroniowej, (IT), górnej kory skroniowej (ST),
ogona jądra ogoniastego (CDN taił), wewnętrznej
• obwód motoryczny;
części gałki bladej (GPi), istoty czarnej (część
• obwód przestrzenny;
siatkowata, SNpr), środkowo-grzbietowej części
• obwód wzrokowy;
wzgórza (MD), brzuszno-przedniej części wzgó-
• obwód emocjonalny.
rza (VA). Obwód ten reguluje aktywność brzusz-
Każdy z nich zajmuje określoną część w prąż- no-grzbietowej kory przedczołowej (VLPFC), dol-
kowiu i otrzymuje wiele, częściowo nachodzących nej kory skroniowej (IT) i górnej kory skroniowej
na siebie bodźców z kilku anatomicznie łączących (ST). Umożliwia przechowywanie danych doty-
się z nimi obszarów kory, które wiążą się z tą samą czących przedmiotów, zwłaszcza wzrokowych,
czynnością. Obwody równoległe są związane z wyko- w pamięci roboczej.
nywaniem i planowaniem działań motorycznych, or- • Obwód emocjonalny składa się z przypodstawnej
ganizacją przestrzenną, opracowywaniem przedmio- kory czołowej vel kory oczodołowej (OFC), przed-
tów w pamięci oraz z podtrzymywaniem motywacji niej części zakrętu obręczy (ACC), hipokampa
i emocjami. (HC), ciała migdałowatego (Am), jądra półleżące-
Na ryc. 12.6 zaprezentowano te obwody na pozio- go (NAcc), brzusznej części gałki bladej (VP)
mie kory, prążkowia, gałki bladej oraz wzgórza. oraz środkowo-grzbietowej części wzgórza (MD).
Aby przybliżyć sposób funkcjonowania tych ob- Obwód ten reguluje aktywność przedniej części
wodów, opiszemy ich strukturę i wpływ na przebieg zakrętu obręczy i przechodzi przez jądro półleżą-
działania. ce. Ponadto otrzymuje bodźce ze środkowej części
Obwód

Rycina 12.6. Obwody łączące jądra podstawy, wzgórze i korę mózgową, równoległe drogi w obwodach jąder podstawy wzgórza
i kory mózgowej
Są to obwody: (A) motoryczny, ( B) przestrzenny, (C) wzrokowy i (D) emocjonalny: dodatkowe pole motoryczne (supplementary motor
area, SIMA), kora przedruchowa (premotor cortex, PMC), kora somatosensoryczna (somato-sensory cortex, SSC), grzbietowo-boczna
kora czołowa (dorso-lalerat prefrontal cortex, DLPFC), tylna kora ciemieniowa (posterior parietal cortex, PPC), brzuszno-grzbietowa
kora przedczołowa (ventrodateralprefrontal cortex, VLPFC), dolna kora skroniowa (inferior temporal cortex, 1T), górna kora skroniowa
(superior temporal cortex, ST), przypodstawna kora czołowa vel kora oczodołowa (orbitofrontal cortex, OFC), przednia część zakrętu
obręczy (anterior cingulate cortex, ACC), hipokamp (hippocampus, HC), jądro półleżące (nucleus accumbens, NAcc), ciało migdałowa-
te (amygdala, Am), głowa jądra ogoniastego (caudate nucleus, CDN head); ogon jądra ogoniastego (caudate nucleus, CDN taił), brzusz-
na część gałki bladej (ventral pallidum, VP); wewnętrzna część gaiki bladej (internaI segment of the globus pallidus, GPi), zewnętrzna
część gałki bladej (external segment of the globus pallidus, GPe), istota czarna (część siatkowata - substantia nigra, pars reticulate,
SNpr); brzuszno-boczna część wzgórza (ventrodateral thalamus, VL), brzuszno-przednia część wzgórza (ventral-anterior thalamus,
VA). środkowo-grzbietowa część wzgórza (mediodorsal thalamus, MDT), jądro podwzgórza (subthalamic nucleus, STN).
Źródło: opracowanie własne na podstawie K.ropotov (2009).
12.4. Neurofizjologiczne aspekty funkcji wykonawczych i 413

przedczołowej kory przypodstawnej i z limbicz- nia działania (Barry i in. 2009; Kropotov i in. 2005;
nej kory heterogennej (łącznie z hipokampem Kropotov 2009; Kropotov i Mueller 2009, 2012).
i korą węchomózgowia). Wiąże się on z regulacją Dlatego też omówimy wyniki prowadzonych przez
nastroju i reakcji emocjonalnych. Oprócz wysyła- nich badań.
nia projekcji do brzusznych, grzbietowo-środko-
wych i przednio-brzusznych jąder wzgórza, jądra
podstawy wysyłają sygnały do jądra śródblaszko- 12.4.9. Model hamowania działania
wego i jąder przyśrodkowych. Ponadto jądra te Dotarcie do neuronalnych mechanizmów hamowania
otrzymują silne bodźce od cholinergicznych neu- u ludzi umożliwia zapis potencjałów związanych ze
ronów układu siatkowatego pnia mózgowia i wy- zdarzeniem (ERPs; Barry i in. 2009). Obserwuje się
syłają zwrotne projekcje do jąder podstawy, jak wtedy negatywny komponent (ERPs) w okolicy czo-
również do obszarów kory mózgowej. Stymulacja łowej, który nazywany jest N200 NO GO. Komponent
z wykorzystaniem wysokich częstotliwości jądra ten uzyskuje częstotliwość od 200 do 260 ms po za-
śródblaszkowego i jąder przyśrodkowych w pro- działaniu bodźca. Ma większą amplitudę w przypad-
cesie neuroterapii prowadzi do desynchronizacji ku bodźców NO GO niż GO. Występowanie podob-
korowego encefalogramu EEG, czemu towarzyszy nego komponentu N2 zaobserwowano również
pobudzenie. Z kolei stymulacja za pomocą niskich w reakcji na sygnały stój. Występowanie klasycznego
częstotliwości tych samych jąder wywołuje stop- komponentu N2 stwierdził również Kropotov (2009).
niowe pojawianie się wolnych fal związanych Pojawia się on po wystąpieniu bodźców NO GO
z nieuwagą i sennością oraz wrzecion snu związa- w płatach czołowych w warunkach negatywności (ne-
nych ze snem (Kropotov 2009; Pąchalska i Kropo- gativity). Oznacza to, że instrukcja do badania wyma-
tov 2013). gająca od badanego powstrzymania się od reakcji
(NO GO) wywołuje silną, negatywną falę ze szczy-
tem, który ma opóźnienie 260 ms, czyli podobnie jak
12.4.8. Kora przedczołowa i funkcje we wspomnianych badaniach.
wykonawcze Minimalna negatywna część fali znajduje się
w punkcie przyłożenia elektrody Fz. Po negatywnej
Przypomnijmy, że płaty czołowe (lobus frontulis) -
fluktuacji pojawia się dodatni komponent w okolicy
parzysta część kresomózgowia które są ograniczone
czołowej.
od tyłu bruzdą środkową, a od dołu bruzdą boczną
Należy podkreślić, że negatywna fluktuacja
półkuli mózgu, zajmują 1/3 powierzchni całego mó-
w ERPs jest sumą negatywnych fluktuacji trzech nie-
zgu (Kropotov 2009). W obrębie płatów czołowych
zależnych komponentów ujawnionych w metodzie
wyróżniamy pierwotną korę motoryczną (pole 4), któ-
analizy komponentów niezależnych (ryc. 12.7).
rej elektryczna stymulacja wywołuje skurcze mięś-
ni i proste ruchy. Kora przedruchowa i dodatkowe
pole ruchowe odpowiadają z. kolei za ruchy złożone. 12.4.10. Próby ukazania ednofenotypów
Kora przedczołowa łącznie z zakrętem obręczy ma
Związek między surowymi danymi ERP a niezależ-
obustronne połączenia z grzbietowo-środkową czę-
nymi komponentami uzyskanymi w analizie kompo-
ścią jąder wzgórza. Kora przedruchowa otrzymuje
nentów niezależnych (ICA) pozwala na wysunięcie co
bodźce i wysyła projekcje zwrotne do jądra bocznego
najmniej dwóch wniosków:
wzgórza. Zakręt obręczy ma obustronne połączenia
z przednim jądrem wzgórza. • ukazuje możliwości wyodrębniania poszczegól-
Kora przedczołowa odgrywa ważną rolę w prze- nych procesów psychologicznych przewyższające
biegu funkcji poznawczych, jednakże nie jest do koń- możliwości uzyskiwane w tradycyjnych metodach
ca jasne, w jaki sposób się to odbywa (Barry i in. psychometrycznych;
2009). Kora ta ma wiele sensorycznych połączeń, jak • niezależne komponenty pozwalają na lepsze uka-
również połączenia z układem limbicznym oraz licz- zanie endofenotypów niż surowe dane ERPs i dla-
ne, nakładające się na siebie połączenia z pozostałymi tego mogą być wykorzystane do bardziej precyzyj-
częściami mózgu. nej diagnozy dysfunkcji mózgowych związanych
Wielu wybitnych neurofizjologów zgodnie pod- z zaburzeniem poszczególnych procesów, takich
kreśla, że jednym z najbardziej istotnych składników jak hamowanie i powstrzymanie się od wykony-
funkcji wykonawczych jest umiejętność zahamowa- wania działania.
414 i 12. System wykonawczy: od myślenia do działania

A) A)
Monitorowanie

200 400 600 800 ms

s-LORETA

B)
s-LORETA

C)

Rycina 12.7. Proces hamowania działania ukazany w formie


komponentów niezależnych ERPs
Analiza komponentów niezależnych potencjałów związanych
ze zdarzeniem (ERPs) dla warunków GO (idź) i NO GO (stój). Rycina 12.8. Proces monitorowania działania zobrazowany
Wykres opracowano na podstawie bazy danych normatywnych w formie komponentów niezależnych ERPs
obejmującej wyniki badań kohortowyh osób w wieku od 7 do Analiza komponentów niezależnych potencjałów związanych
89 lat z Instytutu Badań Mózgu Rosyjskiej Akademii Nauk: ze zdarzeniem (ERPs) dla warunków GO (idź) i NO GO (stój).
(A) topografia (u góry) oraz s-LORETA (u dołu): przedstawio- Wykres opracowano na podstawie bazy danych normatywnych
ne na rycinie poziome linie o różnych odcieniach szarości od- obejmującej wyniki badań kohortowyh osób w wieku 7-89 lat
powiadają komponentom niezależnym każdego z badanych z Instytutu Badań Mózgu Rosyjskiej Akademii Nauk: (A) to-
pacjentów w sytuacji GO/NO GO; (B) komponenty czasu pografia (na lewo) oraz przedstawione na rycinie pionowe linie
trwania wykonywania zadania. 0 różnych odcieniach szarości odpowiadające komponentom
Źródło; opracowanie własne na podstawie Kropotov i in. (2005). niezależnym każdego z badanych pacjentów w sytuacji GO/
NO GO; (B) s-LORETA; (C) w celu uzyskania wygenerowane-
go komponentu należy przeprowadzić analizę topograficzną
12.4.11. Model monitorowania działania 1 obliczyć dynamikę czasu, co pozwala wyodrębnić komponent
pozytywny w punktach przyłożenia elektrody Cz-FZ (patrz też
Monitorowanie działania można badać metodą poten- rozdz. 4).
cjałów związanych ze zdarzeniem (ERPs), w której Źródło; opracowanie własne na podstawie K.ropotov (20ll).
wykorzystuje się programy bazujące na zasadzie GO/
NO GO. Największa amplituda komponentu NO GO
ży, zmniejsza się do wartości 370 ms w średnim wieku
jest generowana według tomografii (s-LORETA)
i wzrasta aż do 460 ms u osób w wieku senioralnym.
w przyśrodkowej okolicy przedczołowej i w przedniej
części zakrętu obręczy (ryc. 12.8).
Kropotov (2009) zwraca uwagę, że jest to syme-
tryczny, pozytywny komponent, zlokalizowany cen-
12.4.12. Przednia część zakrętu obręczy
tralnie w 2D z największą amplitudą w punktach a monitorowanie działania
przyłożenia elektrody Cz-Fz. Składnik monitorowania działania jest generowany
Opóźnienie w zmianie komponentu z wiekiem jest głównie w przedniej części zakrętu obręczy (ACC).
znaczące statystycznie i wynosi od 400 ms u młodzie- Dlatego warto omówić anatomię i fizjologię tej części
2.4. Neurofizjologiczne aspekty funkcji wykonawczych415

mózgu. Struktura ta składa się z kilku obszarów Neuroobrazowanie dostarcza silnych dowodów,
o różnej wewnętrznej morfologii oraz z różnych, afe- potwierdzających zaprezentowany podział przedniej
rentnych i eferentnych połączeń. Przede wszystkim części zakrętu obręczy. Badania z wykorzystaniem
przednia część zakrętu obręczy obejmuje obszary mo- aparatury hybrydowej PET i MR wskazują, że grzbie-
toryczne (ryc. 12.9), które otrzymują impulsy z kory towe części przednich zakrętów obręczy (w prawej
motorycznej. przedruchowej oraz z dodatkowego pola i lewej półkuli mózgu) są aktywne w trakcie wyko-
ruchowego. W tych obszarach jest więc przechowy- nywania zadań poznawczych, a brzuszne części tych
wany precyzyjny obraz planowanego działania. struktur wykazują aktywność podczas stanów okreś-
lanych jako emocjonalne i motywacyjne (Kropotov
2009; Urbanik 2011). Kiedy np. badany widzi obrazy
sytuacji smutnych i budzących złość, aktywuje się
brzuszny obszar przedniej części zakrętu obręczy.
Ale kiedy badany popełnia błąd lub wykonuje test
Stroopa, obserwuje się aktywację w tzw. części po-
znawczej (grzbietowy obszar przedniej części zakrę-
tu obręczy).

emocjonalna poznawcza ruchowa 12.4.13. Kliniczne znaczenie przedniej


? 3. • • • części zakrętu obręczy
ESi
Rycina 12.9. Podział w obrębie przedniej części zakrętu obrę- Pacjenci, których poddano neurochirurgicznej stymu-
czy (ACC) oraz połączenia z innymi obszarami mózgu lacji funkcjonalnej obszaru brzusznego przedniej czę-
Struktura ta jest połączona obustronnie ze wszystkimi obsza- ści zakrętu obręczy, odczuwają strach lub przyjem-
rami okolicy przedczołowej (prefrontal cortex, PFC). Można
ność w zależności od lokalizacji stymulacji. Z kolei
tu wyodrębnić trzy części: (l) emocjonalną (obszar zakresko-
wany), (2) poznawczą (obszar jasnoszary) oraz (3) ruchową stymulacja grzbietowego obszaru przedniej części za-
(obszar czarny). krętu obręczy wywołuje poczucie oczekiwania (anty-
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (2()ll). cypacji) ruchu.
Obserwacje kliniczne i prowadzone badania nauko-
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że przednia we ujawniły, że pacjenci z uszkodzeniami przyśrodko-
część zakrętu obręczy wiąże się z inicjowaniem no- wych części płatów czołowych, obejmujących przednią
wych działań. Dlatego obszar ten odgrywa najprawdo- część zakrętu obręczy, ujawniają często zaburzenia
podobniej znaczącą rolę w efektywnym działaniu w inicjowaniu działania, ze szczególnym uwzględnie-
funkcji wykonawczych, które łączą się głównie z umie- niem ruchu i mowy i/lub wykazują niezdolność hamo-
jętnością nie tylko wykrywania pojawiających się no- wania rutynowych reakcji motorycznych.
wych bodźców lub zdarzenia, lecz także reagowania na Damasio i współautorzy (2000) badali pacjentów
nie. Do tego zagadnienia powrócimy jeszcze w dalszej po udarach mózgu z rozległymi lezjami przedniej
części rozdziału przy okazji omawiania procesu poja- części zakrętu obręczy. Zaobserwowali, że już w fazie
wiania się nowości w mikrogenezie (Pąchalska 2007). ostrej po udarze mózgu pacjenci leżą w łóżkach szpi-
Brzuszna część zakrętu obręczy otrzymuje bodź- talnych, wykonując jedynie niezbędne ruchy, i nie ini-
ce głównie z systemu emocjonalnego (system lim- cjują spontanicznie rozmów, a tylko rzadko odpowia-
biczny), pośrednio przez ciało migdałowate lub bez- dają na niektóre pytania (por. też Pąchalska 1999;
pośrednio przez przednie jądro wzgórza. Dlatego Parvizi i in. 2006).
brzuszną część zakrętu obręczy włącza się czasami Damasio (1999) opisał pacjentkę z uszkodzeniem
do systemu limbicznego. Z kolei grzbietowa część lewej przedniej części zakrętu obręczy miesiąc po
przedniego zakrętu obręczy ma silne (dobrze ufor- udarze mózgu. Autor podaje, że kobieta ta szybko
mowane) połączenia z bocznymi, przednimi i przy- wróciła do zdrowia. Pamiętała też doskonale ostry
środkowymi obszarami kory przedczołowej, które okres swojej choroby i podała dokładnie, co wtedy
prawdopodobnie wiążą się z funkcjami poznawczy- odczuwała. Jednakże zapytana, czy kiedykolwiek od-
mi (Rohen 2001). Z tego powodu grzbietowy obszar czuwała trudności w porozumiewaniu się z innymi,
przedniej części zakrętu obręczy bywa określany ja- odpowiedziała, że nie. Stwierdziła wręcz, że nie mó-
ko część poznawcza. wiła, bo nie miała nic do powiedzenia, jej umysł był
4 1 6 1 2 . System wykonawczy: od myślenia do działania

bowiem pusty. Warto podkreślić, że pacjentka ta na- • być wygenerowany w obszarze, który uzyskują
wet we wczesnym okresie choroby była w stanie od- bodźce dotyczące zarówno planowanego, jak
bierać skierowane do niej wypowiedzi, lecz nie miała i wykonanego działania, aby powstała możliwość
ochoty na nie odpowiadać. Niedawno Cohen i współ- porównania tych dwóch sygnałów;
autorzy (cyt. za Kropotov 2009) przebadali 18 pacjen- • pojawić się w sytuacji konfliktowej, kiedy plano-
tów poddanych leczeniu przeciwbólowemu metodą wane działanie należy powstrzymać, ponieważ
neurochirurgii stereotaktycznej. W zabiegu dwustron- obecna sytuacja nie jest zgodna z oczekiwaniami
nie uszkadzano przednią część zakrętu obręczy, przy lub gdy działanie zostało wykonane, ale jego wy-
czym uszkodzenia te były minimalne i nie przekra- nik nie jest zgodny z planowanym.
czały 5 mm. Osoby te zbadano ponownie ponad rok
po operacji, porównując ich wyniki z grupą kontrolną Ponieważ późny dodatni komponent P400, który
osób cierpiących z powodu przewlekłego bólu. Stwier- pojawia się w próbach NO GO i zostaje wygenerowa-
dzono, że pacjenci poddani opisanej operacji uzyskali ny w przedniej części zakrętu obręczy, spełnia te wa-
swoistą ulgę w bólu, która polegała na tym, że co runki, można go uważać za komponent „monitorowa-
prawda nadal odczuwali ból, lecz nie przeszkadzało nia" (Kropotov 2009; Pąchalska i Kropotov 2013).
im to w normalnym funkcjonowaniu. Warto tu podkreślić, że wyniki zaprezentowanych
badań znajdują również potwierdzenie w neuroobra-
Zaprezentowane przykłady kliniczne pozwalają
zowaniu z wykorzystaniem funkcjonalnego rezonansu
zrozumieć istotę działania przedniej części zakrętu
(fMRI). W badaniach tych stwierdzono wzrost akty-
obręczy w zakresie regulacji procesów emocjonalnych
wacji brzusznego obszaru przedniej części zakrętu
i ruchowych.
obręczy w czasie wykonywania prób, w których po-
W literaturze przedmiotu wskazuje się również
równuje się liczbę popełnionych błędów z poprawny-
na funkcjonalne znaczenie grzbietowego obszaru
mi reakcjami (Barry i in. 2009).
przedniej części zakrętu obręczy, który zapewnia
kontrolę poznawczą w zakresie monitorowania dzia- Komponenty związane z liczbą popełnionych błę-
łania (Walsh 2000; Kolb i Whishaw 2003). Obszar ten dów z poprawnymi reakcjami w potencjałach zwią-
pozwala na sprawniejszą korektę zachowań ludzi, co zanych ze zdarzeniem (ERPs) mogą być również
wymaga ciągłej oceny prowadzonych działań i ich zaobserwowane w zadaniach z paradygmatem mate-
efektów, oraz daje możliwość monitorowania i porów- matycznym. W tym zadaniu osobie badanej wyświe-
nania przebiegu działań i ich efektów, a także oceny tla się na monitorze krótką prezentację prostych ope-
zrealizowanych celów i planów działania, która jest racji matematycznych na dwóch liczbach (np. 2 + 2),
podstawą optymalizacji procesu podejmowania decy- po których pojawia się następna liczba (np. 4 lub 5),
zji (Kropotov 2009). a zadaniem badanego jest naciśnięcie przycisku mysz-
ki, jeśli drugi bodziec jest zgodny z prezentowanym
Podsumowując, prowadzone badania neurofizjolo-
działaniem matematycznym (w naszym przypad-
giczne i neuropsychologiczne pozwalają stwierdzić, że
ku liczba 4), oraz powstrzymanie się od naciskania
konieczne jest odróżnienie pojęcia monitorowania od
w przypadku niezgodności.
kontroli działania, ponieważ kontrola odnosi się do pro-
cesów z góry w dół (top-down) i wiąże się z pojęciem Zadanie to pozwala ocenić niezgodności dzięki
ograniczonych zasobów mózgowych (McNeil 1998) wyróżnieniu błędów niedopasowania (error related
związanych z przetwarzaniem danych sensorycznych negatmties, ERN). Wiele ośrodków na świecie, które
(Pąchalska 2007; Kropotov 2009). Monitorowanie z ko- nie mają dostępu do bazy danych normatywnych, czę-
lei odnosi się do procesów poznawczych, które wiążą sto korzysta z tej właśnie metody różnicowania uzy-
się z oceną jakości kontroli wykonawczej i aktywują skanych danych. W związku z tym rozkładają prezen-
cały system wykonawczy w przypadku niezgodności tację wyników na niezależne części.
między oczekiwanym i wykonywanym działaniem. Kropotov (2009) zauważa, że nie można do końca
W celu umożliwienia oceny monitorowania dzia- polegać na takiej procedurze, zwłaszcza bez dostępu
łania za pomocą ERPs muszą być spełnione trzy wa- do bazy danych normatywnych. Konieczność porów-
runki. Taki komponent musi: nania z tymi danymi jest ważna dlatego, że:
• Ocena błędów jest subiektywna, gdyż percepcja
• mieć długą latencję, tzn. pokazywać się po neuro- swoistego bodźca związanego ze zdarzeniem
nalnym sygnale dotyczącym rozpoczęcia działa- (w tym przypadku wykonywanie operacji matema-
nia, ponieważ aktywacja wykonanego działania tycznych) zależy od wielu czynników, z których
musi być porównana z planowanym działaniem; najważniejsze to motywacja do działania, uwaga
12.4. Neurofizjologiczne aspekty funkcji wykonawczych 417

i umiejętności wykonywania działań matematycz- Pojęcie pamięci roboczej implikuje również aktywne
nych. W związku z tym liczba błędów w tym sa- przetwarzanie przechowywanej tymczasowo informacji,
mym zadaniu dla różnych osób może się zasad- co ma zasadnicze znaczenie dla takich podstawowych
niczo różnić. Nie bez znaczenia jest również działań poznawczych, jak planowanie, podejmowanie
pojemność (bufor) pamięci roboczej badanej osoby. decyzji czy porozumiewanie się (por. rozdz. II).
• Aby uzyskać wystarczającą liczbę prób dla wiary- Z neurofizjologicznego punktu widzenia działanie
godnego pomiaru ERN, zadanie musi być wykonane pamięci roboczej jest związane z licznymi połącze-
wielokrotnie, co okazuje się jednak często niemożli- niami zwrotnymi w korze. Tworzą one podstawę dla
we w praktyce klinicznej. Na przykład małe dzieci, ciągłej, powtarzającej się aktywności neuronów po
pacjenci z chorobami otępiennymi, w tym z chorobą zadziałaniu swoistego bodźca lub po zakończeniu
Alzheimera czy otępieniem czołowo-skroniowym, działania. Należą do nich jednak, co należy podkreś-
nie potrafią wykonywać tego typu zadań. lić, również połączenia zwrotne, które dotyczą nie
tylko kory mózgowej, lecz także jąder podstawy.
W rezultacie powstają obwody: jądra podstawy-
12.4.14. Model pamięci roboczej jako wzgórze-kora mózgowa. Warto przypomnieć, że
moderator funkcji wykonawczych przetwarzanie bodźców w korze przedczołowej moż-
Charakterystyczną cechą neuronów okolicy przed- na podzielić na: (l) wzrokowo-przestrzenne, (2) wzro-
czołowej jest ich możliwość utrzymywania aktywacji kowe kształtu i koloru, (3) słowne.
przez dłuższy czas w trakcie trwania bodźca lub wy-
darzenia i długo po zakończeniu jego działania. Można
więc uznać, że kora przedczołowa jest w stanie prze- 12.4.15. Systemy pamięci roboczej
chowywać reprezentacje danego bodźca lub działania Na ryc. 12.10 zaprezentowano model trzech współpra-
przez pewien czas, co umożliwia danej osobie podjęcie cujących ze sobą systemów pamięci roboczej. Obejmuje
działań z zamiarem osiągnięcia długoterminowych ce- on przedczołowe i skroniowo-ciemieniowe obszary kory
lów, a co za tym idzie - że kora przedczołowa wiąże asocjacyjnej połączone ze sobą w ten sposób, że tworzą
się ściśle z działaniem pamięci roboczej. Pamięć robo- sieci połączeń zwrotnych. Umożliwia to przechowywa-
cza jest definiowana jako zdolność do przechowywania nie planów działania stworzonych na podstawie syntezy
aktualnych planów działania, jak również danych sen- danych sensorycznych docierających do kory przedczo-
sorycznych niezbędnych do wykonywania tych działań. łowej przez połączenia z dołu do góry (botom up).

^ Przestrzeń"') iT^KsztatT^ ^^Stowr^^

Połączenia ( Brzuszne J) Grzbietowe £ Broca 'w


z dołu do góry ——— ^ —
I 1 Połączenia z góry
w dół
("ciemiemowe") Wernicke

Rycina 12.10. Model trzech współpracujących ze sobą systemów pamięci roboczej


Po prawej: system roboczej pamięci językowej. Jest to najbardziej efektywny i dominujący system pamięci u ludzi. W środku:
system pamięci roboczej obiektów wzrokowych (np. pamięć kształtu, koloru itd.). Po lewej: system roboczej pamięci wzrokowo-
-przestrzennej (np. pamięć robocza topograficzna). K.ropotov (2009), dokonując adaptacji modelu pamięci roboczej Baddeleya
(2003), wiąże ją jednak z działaniem zarówno połączeń zwrotnych w korze mózgowej, jak i połączeń między korą mózgu i struk-
turami podkorowymi mózgowia.
Źródło: Pąchalska i K.ropotov (2013).
4 1 8 2 . System wykonawczy: od myślenia do działania

Działanie sieci tych połączeń jest intensyfikowane mieszczenie receptorów dopaminy w korze przedczo-
dzięki uzyskiwaniu specyficznych danych sensorycz- łowej i w prążkowiu przedstawiono na ryc. 12.12.
nych, które są niezbędne do dokonywania wyboru od- Należy podkreślić, że najwięcej receptorów dopa-
powiedniego działania. miny znajduje się w korze zakrętu obręczy, który, jak
Odbywa się to dzięki połączeniom z góry do dołu wspominaliśmy, stanowi podstawową część podsyste-
(top down). mu monitorowania działania.
Zaproponowany przez Kropotova (2009) neurofizjo- Złożoność dopaminergicznego systemu mózgu od-
logiczny model pamięci roboczej, choć nawiązuje do powiada złożoności systemu wykonawczego (ryc. 12.12).
modelu pamięci roboczej Baddeleya (1986, 2003; por. Większość komórek zawierających dopaminę rozwija
rozdz. II), jest uszczegółowiony, oparty na analizie wy- się z pojedynczej, embrioiogicznej grupy komórek, które
ników badań neurofizjologicznych. Okazuje się również powstają na pograniczu połączenia śródmózgowia
przydatny do badania zaburzeń różnych rodzajów pa- z międzymózgowiem. Tę grupę komórek azieii się na
mięci roboczej (por. też Pąchalska i Kropotov 2013). dwa jądra, które wysyłają odmienne projekcje, tworząc
Badania pamięci roboczej prowadzone przez różne dopaminergiczne systemy mózgowe. Pierwszy
Kropotova (2009) wykazały występowanie wolnych z nich działa na szlaku: istota czarna-prążkowie. Roz-
składników potencjałów związanych ze zdarzeniem poczyna się on w obszarze części zbitej istoty czarnej
(ERPs). W zadaniach z wykorzystaniem dwóch bodź- (substantiu nigra pars compacta, SNc). Drugi system
ców, gdy pierwszy bodziec jest ostrzegawczy, a drugi jest związany z brzusznym obszarem nakrywki (ventral
właściwy, obserwuje się występowanie wolnego kom- tegmental area) i prowadzi do przyśrodkowej kory
ponentu między pojawieniem się pierwszego i drugie- przedczołowej i zakrętu obręczy. Obydwa te szlaki
go bodźca (ryc. 12.11). otrzymują projekcje zwrotne z pobudzanych przez siebie
Kropotov w badaniach EEG prowadzonych z Ri- struktur, tworząc obwody nawracające (rewerberacyjne).
stem Naatanenem i współpracownikami z Uniwersy- Systemy te wiążą się z dwoma różnymi receptora-
tetu w Helsinkach uzyskał częstotliwości w zakresie mi dopaminy Dl i D2. W korze przedczołowej znaj-
bezpośredniego prądu (direct current, DC) do 70 Hz duje się więcej receptorów z rodziny Dl (Dl i D5) niż
u osób zdrowych, które wykonywały zadania wzroko- receptorów z rodziny D2 (D2, D3, D4), podczas gdy
we i słuchowe zgodnie z paradygmatem GO/NO GO w prążkowiu sytuacja jest odwrotna.
(Kropotov i in. 2000; Naatanen 2003). Badanych po- Funkcje tych dwóch systemów dopaminergicznych:
instruowano, aby naciskali klawisz myszki wyłącznie korowego i prążkówiowego są odmienne. System prąż-
w odpowiedzi na dwa wyznaczone bodźce oraz po- kowiowy dotyczy wyboru działania i pamięci roboczej,
wstrzymywali się od działania, gdy pojawią się bodź- system korowy zaś wiąże się z podtrzymywaniem
ce innego rodzaju. funkcji odpowiednich pól korowych.
Wyniki tych badań skłoniły autorów do stwierdze- Ponad 20-letnie badania nad dopaminą wskazują,
nia, że pamięć robocza jest to proces powolny, który mo- że ma ona duże znaczenie dla funkcjonowania płatów
że trwać od kilku sekund do nawet kilku minut. W tym czołowych, ponieważ w przeciwieństwie do innych
miejscu warto dodać, że w teorii mikrogenetycznej czas neuroprzekaźników, które działają przez kilka mili-
ten wiąże się z tzw. pulsowaniem, czyli nawracaniem sekund, oddziaływanie dopaminy w szczelinie synap-
stanu umysłowego w czasie wykonywania zadania (Pą- tycznej może trwać nawet do 10 s.
chalska i in. 2012c; Pąchalska i Kropotov 2013). Podsumowując, należy stwierdzić, że termin
„funkcje wykonawcze" z punktu widzenia odkryć
neurofizjologicznych odnosi się do koordynacji czyn-
12.4.16. Rola neurotransmiterów jako ności motorycznych i poznawczych, które są ukierun-
mediatora układu wykonawczego kowane na osiągnięcia określonego celu.
Pełni on funkcję systemu kontrolnego w sytu-
Sprawne funkcjonowanie układu wykonawczego jest acjach wymagających wyboru odpowiedniego działa-
ściśle związane z poziomem neurotransmiterów. Omó- nia, powstrzymania się od niewłaściwego działania,
wienie tego zagadnienia przekracza profil tego pod- utrzymywania w pamięci roboczej planu działania,
ręcznika, dlatego skupimy się na najważniejszym jak również oceny efektów działania 10 .
z nich, a mianowicie dopaminie.
Występowanie dopaminy obserwuje się m.in. 10 Co przyjmiemy za jeden z głównych czynników w zapre-
w obszarze przedczołowym i w strukturach podkoro- zentowanym dalej autorskim, klinicznym modelu funkcji wyko-
wych systemu wykonawczego (w prążkowiu). Roz- nawczych (zwłaszcza w jego węższym znaczeniu).
12.4. Neurofizjologiczne aspekty funkcji wykonawczych419

A)
HV 5
O
Wzrokowe 5

NO GO
01 o
-5

B)

Wzrokowe

-5 nV - 8 nV -15 nV

C)
5 NO GO
T5 0

D)

Słuchowe

Uwaga Przygotowanie
ruchowe
Rycina 12.11. Powolne zmiany potencjałów ujemnej zmienności kontyngencji (contingent negative variations, CNV) związane
z przygotowaniem do odbioru bodźca i wykonania ruchu
Potencjały zostały uśrednione na podstawie wyników badań 10 zdrowych osób, wykonujących zadanie w warunkach GO/NO GO
oddzielnie w zakresie modalności wzrokowej i słuchowej. W kategorii wzrokowej zaprezentowano 9 cyfr zdefiniowanych umownie
jako GO oraz 6 cyfr, które zdefiniowano jako NO GO. W kategorii słuchowej program wysyłał wysoki ton (1300 Hz), który służył
jako bodziec GO, podczas gdy niski ton (1000 Hz) służył jako bodziec NO GO. W obu kategoriach zadaniem osoby badanej było
naciśnięcie przycisku (reakcja GO), gdy pojawi się para specyficznych bodźców (np. dwa te same tony następujące po sobie). Mo-
menty 1 i 2 na krzywej (zaznaczone czarnymi strzałkami) wskazują okresy oczekiwania na otrzymanie bodźca z komputera, pod-
czas gdy moment 3 wskazuje okres przygotowania do wykonania ruchu. Należy zaznaczyć, że przygotowania do otrzymania
bodźca są związane z generowaniem ujemnych krzywych potencjałów w odpowiednich obszarach sensorycznych (tylnych), nato-
miast przygotowanie do wykonania reakcji ruchowej wiąże się z ujemnymi krzywymi potencjałów wygenerowanych w somatosen-
sorycznych (centralnych) obszarach kory.
Źródło: opracowanie własne na podstawie K.ropotov (2011).

Zapewnia to złożony system mózgowy, który obej- gulowana przez równoległe obwody, które wysyłają połą-
muje kilka połączonych ze sobą i współpracujących czenia (mapują) do odpowiadających im jąder podstawy.
struktur korowych i podkorowych. Struktury korowe Jądra podstawy wysyłają projekcje do odpowiednich ją-
obejmują okolicę przedczołową i obszar skroniowo-cie- der wzgórza, które z kolei mają obustronne połączenia
mieniowy. Neuronalna aktywność tych struktur jest re- z obszarami korowymi, co tworzy zamknięty obwód.
420 12. System wykonawczy: od myślenia do działania

(2005, 2013) dzięki wykorzystaniu bazy danych norma-


tywnych Instytutu Badań nad Mózgiem Ludzkim w St.
Petersburgu, która pozwoliła na porównanie wyników
uzyskanych od pacjentów z normą z tej bazy, wyróżni-
li następujące składniki funkcji wykonawczych w za-
daniach typu GO/NO GO:
• Komponenty związane z hamowaniem ruchów
i działania powiązane z ujemną krzywą aktywacji
w obszarach czołowych na poziomie 200 ms (czy-
li komponent hamujący N2).
• Komponenty koordynujące działanie związane
z dodatnią krzywą aktywacji w okolicy ciemienio-
wej na poziomie 300 ms (czyli komponent P3b).
Warto dodać, że jest to zgodne z funkcją tej części
mózgu podaną przez Łurię (1967, 1976).
• Komponent monitorowania powiązany z dodatnią
Rycina 12.12. Dopaminergiczne drogi, które mają działanie
krzywą aktywacji na poziomie 400 ms w obszarze
pobudzające czołowo-centralnym. Wyniki uzyskane za pomocą
Wiodą z istoty czarnej do prążkowia oraz z brzusznego obsza- tomografii s-LORETA wykazują, że komponent
ru nakrywki do kory przedczołowej, przy czym największa ich P3b jest generowany w korze ciemieniowej, kom-
liczba jest skierowana do przedniej części zakrętu obręczy. ponent N2 - obustronnie w korze przedruchowej,
ACC (anterior cingulale cortex, ); kora przedniego zakrętu ob- a komponent P400 - w przedniej części zakrętu ob-
ręczy Dl (dopamine receptor) - receptor dopaminowy typu 1; ręczy". Przy czym zakręt obręczy wiąże się z re-
NE (noradrenalinę) - noradrenalina; PFC (prefrontal coretex)
agowaniem na błędy i dlatego obserwuje się tutaj
- kora przeczołowa; SN (substantia nigra) - istota czarna; VT
(ventral tegmentum) - segment brzuszny.
powstawanie krzywej ujemnej (error related nega-
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kropotov (20! I). tivity, ERN) w przypadku kompulsywnego działa-
nia podczas wykonywania zadań matematycznych.
• Dopamina jest głównym mediatorem układu wy-
konawczego, występowanie tego neurotransmitc-
Prążkowie jako podstawowy element obwodów
ra stwierdza się w korowych obszarach okolicy
podkorowych można uznać za poznawczą mapę koro-
przedczołowej, gdzie oddziałuje ona przez recep-
wych reprezentacji działania. W tej strukturze mózgu
tory z rodziny Dl. Dopamina występuje również
dokonuje się selekcja działania przez długie połącze-
w jądrach podstawy, gdzie oddziałuje dzięki re-
nia zapewniające hamowanie. W korze czołowej ob-
ceptorom z rodziny D2. Zaobserwowano ponadto,
serwuje się największą złożoność połączeń neuronal-
że leki, które regulują poziom dopaminy, zmniej-
nych, co jest czasami określane jako hiperfrontalność,
szają zaburzenia funkcji wykonawczych występu-
czyli wyższy poziom aktywacji w korze czołowej
jących w ADHD i schizofrenii (Kropotov i Muel-
w porównaniu z obszarami tylnymi.
ler 2012).
Obszar przedczołowy razem z jądrami podstawy
pełni funkcje wykonawcze związane z zaangażowa-
niem i brakiem zaangażowania, monitorowaniem i pa-
mięcią roboczą. Działania te znajdują odzwierciedlenie 12.5. MIKROGENETYCZNE UJĘCIE ISTOTY
w komponentach potencjałów związanych (ERPs), FUNKCJI WYKONAWCZYCH
uzyskanych w wyniku badania według różnych para-
dygmatów, takich jak efekt nieoczekiwanego albo efekt System wykonawczy uważa się za istotnie zaangażo-
nowości (oddball effect), zadania w warunkach GO/NO wany w przetwarzanie nowych sytuacji dla mózgu,
GO, jak również zadania badające pamięć roboczą. poza domeną niektórych „zautomatyzowanych" pro-
cesów, które mogą być wyjaśnione przez powielanie
Chociaż komponenty związane z funkcjami wyko-
zdobytych schematów lub zestawów zachowań
nawczymi nachodzą na siebie w czasie i przestrzeni,
ostatnio przeprowadzona analiza komponentów nieza- 11 Warto w tym miejscu dodać, że zakręt obręczy wchodzi
leżnych (independent component analysis, ICA) wska- w skład układu nagrody (Kaczmarek 2012). Potwierdzają to metody
zuje na ich rozdzielenie. Kropotov i współautorzy badań neurometrycznych (np. fMRI) (Gehling i Yillouhby 2002).
12.5. Mikrogenetyczne ujęcie istoty funkcji wykonawczych421

(Brown 2000; Norman i Shallice 2000; Damasio z kolei najnowszą warstwą aktualizowanej przeszłości
2007; Pąchalska 2007). Norman i Shallice (2000) dla następnej chwili (Brown 2002; Pąchalska i in.
przedstawili pięć rodzajów sytuacji, w których akty- 20l2c). Zjawisko to opisał już wcześniej William Ja-
wacja rutynowych zachowań nie byłaby z całą pewno- mes, nazywając je „tętnem świadomości" (1890).
ścią wystarczająca, aby zapewnić optymalną wydaj- W przypadku perseweracji patologia polega na
ność działania. Są to sytuacje: tym, że z powodu uszkodzenia mózgu nie dochodzi
do zastąpienia obrazu bliższej przeszłości obrazem te-
• dotyczące planowania lub podejmowania decyzji;
raźniejszości. Innymi słowy: dla pacjenta z persewe-
• związane z korektą błędów lub rozwiązywaniem
racjami chwila obecna jest identyczna z chwilą, która
problemów;
dopiero minęła. Zjawisko to ilustruje ryc. 12.13.
• groźne lub technicznie trudne;
Na ryc. 12.13A każdy kwadrat reprezentuje zbiór
• wymagające pokonania silnej reakcji nawykowej
wrażeń z jednej chwili stanowiący materiał bieżącej
albo oparcia się pokusie;
percepcji i pamięci. W pierwszej kolumnie punkt cza-
• w których odpowiedzi nie są wystarczająco opa-
sowy T, i związane z nim wrażenia oznaczają teraź-
nowane lub zawierają nowe sekwencje działań.
niejszość, a punkty czasowe T „ T 2 i T , - przeszłość.
Silna reakcja nawykowa jest to natychmiastowa Z postępem czasu przeszłość pokrywają nowe war-
reakcja, z którą wiąże się określone pozytywne lub
negatywne wzmocnienie (Damasio 2007). Ważną rolą A)
funkcji wykonawczych jest zahamowanie tych reakcji
nawykowych, które wywołują sytuacje zachodzące
w otoczeniu. Powstrzymujemy się np. od zjedzenia
ulubionego ciastka (pączka lub faworka) w tłusty
o
czwartek, ponieważ uznaliśmy, że za bardzo przybra- E
o
liśmy na wadze. -o
CU
Równie ważne jest zahamowanie zautomatyzowa-
3
nych reakcji, które zazwyczaj wykonujemy bez udzia-
<n
łu świadomości, i dokonanie zmiany przebiegu tych
czynności w przypadku zaistnienia nowych zjawisk.
Często wymaga to wręcz zmiany planu działania,
przy czym ważny pozostaje zamierzony wcześniej
cel. U osób z uszkodzeniami płatów czołowych zaha- DD Czas
mowanie silnej reakcji nawykowej jest zazwyczaj nie-
możliwe. Przejawia się to np. w postaci persewero- B)
wania zarówno prostych ruchów, jak i złożonych
czynności (Kaczmarek 1986, 2012).

•o
12.5.1. Pojawienie się nowości o
£
o
w mikrogenezie
2
"O

Powszechnie przyjęto, że w przypadku perseweracji •co


nie zadziała wspomniany mechanizm, który w zdro-
wym mózgu służy do zgaszenia impulsu aktywizacji
wtedy, gdy zamierzony cel został osiągnięty, żeby
układ nerwowy mógł się przestroić na następne zada-
nie (Pąchalska 2007, 2008).

>
W świetle teorii mikrogenetycznej zjawisko to daje
Czas
się dość łatwo wytłumaczyć. Przypominamy, że we-
""U"
dług jej założeń chwila obecna stanowi front nadcho-
Rycina 12.13. Pojawienie się nowości w mikrogenezie
dzącej „fali umysłowej" składającej się z ponownej ak-
(A) w normie; (B) w patologii z tendencjami do perseweracji,
tualizacji minionych już chwil. Teraźniejszość powstaje czyli brakiem przejścia do innego trybu działania związanego
na bazie przeszłości, dodając do tego, co już było i nie z nieuświadamianiem sobie nowości
może już zostać zmienione, coś nowego, co staje się Źródło: Pąchalska (2007: 452).
4 2 2 1 2 . System wykonawczy: od myślenia do działania

stwy wciąż nowych wrażeń, a jednocześnie część za- nowe wrażenia, nowe obrazy i myśli nie ma miej-
pamiętanych treści z przeszłości ulega procesowi sca. Rodzaj i charakter perseweracji zależą więc od
zapominania. Pojawieniu się kolejnych wrażeń w te- poziomu zakłóceń przebiegu danego procesu. Warto
raźniejszości (czyli T2 i T,) towarzyszy swoista kom- w tym miejscu przypomnieć, że jest to zgodne z ob-
presja już przeżytych chwil, istniejących teraz wy- serwacją Łurii (1967, 1976), że dla uszkodzonego
łącznie w pamięci. mózgu najtrudniejszym zadaniem jest przejście od
Dzięki temu mechanizmowi jednocześnie mamy jednego stanu świadomości do drugiego, od starego
ślady przeszłości w świadomości, a tymczasem wy- perceptu do nowego perceptu i związanego z nim
stępują nowe elementy w teraźniejszości. W przy- działania.
padku perseweracji (ryc. 12.1313) brak tej kompresji, Pacjent może doświadczać występujące u niego
punkt T3 nie występuje i w związku z tym nie ist- perseweracje jako zachowania kompulsywne, czyli
nieje przejście od przeszłości do teraźniejszości. Na pojawiające się wbrew jego woli, a więc nie do opano-

Uwagi kliniczne: Śpiączka pourazowa a zaburzenia funkcji wykonawczych


W celu zilustrowania rozważań dotyczących znaczenia stał zaklasyfikowany, zgodnie z klasyfikacją persewe-
nowości w mikrogenezie przedstawimy opis pacjenta, racji w języku, zaproponowaną przez Helm-Estabrooks
u którego występowały perseweracje. Pacjent W.P. I. 40 to (2004), jako perseweracja nawracająca, gdyż persewe-
lekarz internista, który doznał urazu mózgu na skutek rowana wypowiedź „długopis" występowała po kilku
wypadku samochodowego w Niemczech, gdzie odbywał innych odpowiedziach. Warto jednak zauważyć, że ba-
staż kliniczny. Chory pozostawał ponad miesiąc w śpiącz- dany mówił „długopis", nie na każdy bodziec, lecz tyl-
ce, natomiast amnezja pourazowa trwała u niego dwa ko na te, które miały kształt wydłużony (jak np. samo-
miesiące. Po stabilizacji jego stanu został przewieziony do lot). Z kolei na przedmioty okrągłe używał określenia
Polski na dalsze leczenie i rehabilitację, jednak ze wzglę- „koło". Wobec tego niewykluczone, że chodzi tu raczej
du na silny upór, jaki przejawiał w sytuacjach nowych, o swoistą persewerację ufiksowaną, gdyż pacjent koja-
prowadzenie jakichkolwiek ćwiczeń było niemożliwe. Pa- rzył każdy przedmiot o podłużnym kształcie z długo-
cjent był poddawany rehabilitacji w trzech renomowanych pisem, a okrągły z kołem i miał trudności w przejściu
ośrodkach w Polsce, uzyskując postępy wyłącznie w za- do innej kategorii (zgodnie z propozycją Naesera i in.
kresie sprawności ruchowej. W badaniu MR głowy 1982).
stwierdzono gliozę pourazową w lewym płacie czołowym Po czterech tygodniach terapii nie uzyskano żad-
i zaniki korowo-podkorowe mózgu. W badaniu neuropsy- nej poprawy w nazywaniu, a opisane objawy utrzymują
chiatrycznym z kolei wykazano, że pacjent przejawia głę- się nadal, co więcej, w pewnym stopniu się zaostrzyły.
boką depresję. Zaobserwowano bowiem, że pojawiła się nowa katego-
W czasie pierwszego badania neuropsychologiczne- ria zaburzeń: trudności w rozpoznawaniu przedmiotów
go pacjent wyrażał przekonanie, że „nic już nie pomoże wraz z komentarzem: „trudno tu cokolwiek rozpoznać".
kalekiemu stworowi". Żałował, że przeżył wypadek, Zaobserwowano również wydłużenie czasu reakcji nie-
a nawet zgłosił zamiar popełnienia samobójstwa, gdy zbędnego do nazwania poszczególnych przedmiotów.
tylko stan fizyczny na to pozwoli i nadejdzie ku temu Zasługuje na uwagę to, że w tym badaniu nie działało
okazja. Choć nie był skłonny do współpracy i nie chciał uprzedzanie (podpowiedź w postaci wskazówki fonolo-
wypełniać żadnych testów neuropsychologicznych, gicznej), co wskazuje na wystąpienie objawów o cechach
udało się zaobserwować, że przejawia zaburzenia uwagi agnozji.
i pamięci roboczej. Po kilku tygodniach stan depresyj- Podsumowując opis tego pacjenta, warto zauważyć,
ny wyraźnie przeszedł w otępienie pourazowe z ele- że mamy tu do czynienia z dość złożoną patologią, na
mentami psychozy. Pacjent był bardziej chętny do którą składają się następujące elementy:
współpracy niż przedtem, choć zdziwiony, że ktoś się
• agnozja (pacjent nie rozpoznaje przedmiotów);
nim interesuje.
• głęboka depresja (która, jak wiadomo, nierzadko
W adaptowanej do warunków polskich Bostoń-
przechodzi z upływem czasu w otępienie pourazowe
skiej Baterii Nazywania (BNT-vPL) pacjent przejawiał
i psychozę);
znaczne trudności, najprawdopodobniej o charakterze
• perseweracje polegające na niemożności przejścia
agnostycznym. Na pierwszej karcie testowej omyłko-
w teście nazywania od jednej wypowiedzianej już na-
wo nazwał ołówek długopisem, a potem na kolejnych
zwy do następnych, bez względu na to, czy są one
kartach testowych każdy przedmiot o wydłużonym
trafne, czy też nie.
kształcie również nazywał długopisem. Objaw ten zo-
12.5. Mikrogenetyczne ujęcie istoty funkcji wykonawczych I 423

wania (Grochmal-Bach i Pąchalska 2004). Może też Pojęcie funkcji wykonawczych odnosi się zatem
podać takie motywacje swojego zachowania, które do wielu zdolności adaptacyjnych (Leżak 1995; Bur-
z pozoru wydają się logiczne. Na przykład pacjent, gess 2003), takich jak myślenie twórcze i abstrakcyj-
który ma za zadanie obrać jedno jabłko, a obrał ne, introspekcja (wgląd) i wszystkie procesy, które
wszystkie, które znajdowały się w koszu, może po- umożliwiają człowiekowi analizę własnych potrzeb,
wiedzieć, że nie mógł się powstrzymać albo że wła- pragnień i marzeń oraz sposobów, dzięki którym mo-
ściwie miał zamiar upiec szarlotkę. W przypadku że je osiągnąć.
pierwszej wypowiedzi wydaje się, że zachowuje on Pąchalska (2007) na podstawie wyników badania
pewien poziom krytycyzmu wobec swojego zachowa- 265 chorych po urazach mózgu stwierdziła, że funk-
nia, choć nie potrafi się powstrzymać, natomiast cje wykonawcze odgrywają główną rolę nie tylko we
w drugim przypadku może występować element bra- własnych działaniach, lecz także, a być może przede
ku krytycyzmu. wszystkim, w ramach czynności wymagających inte-
Z mikrogenetycznego punktu widzenia należy za- rakcji i współpracy z innymi ludźmi. Funkcje wyko-
łożyć, że zakłócenie przebiegu procesów tworzenia nawcze są zatem w mniejszym lub większym stopniu
obiektów następuje na dość głębokim poziomie, zaangażowane w każdą aktywność człowieka oprócz
w strukturach podkorowych. Pacjent nie potrafi bo- tych najbardziej zautomatyzowanych i wyuczonych.
wiem opracowywać nowych sposobów myślenia. Żyje Pozostaje jednak nadal niejasne, jak współdziałają ze
więc trochę jak we śnie, choć w świadomości niekoń- sobą poszczególne procesy zaangażowane w funkcje
czącego się koszmaru, co jest powodem jego bezrad- wykonawcze. Określenie tych procesów i opracowa-
ności, obniżonego nastroju i perseweracji. Warto pod- nie ich wzajemnych relacji jest obecnie przedmiotem
kreślić, że we śnie, nawet u ludzi najzupełniej wielu bardzo ciekawych badań, które znajdują się
zdrowych, występują różnego rodzaju perseweracje, jeszcze w stadium początkowym (Brown 2005; Nu-
gdyż tzw. czas limbiczny płynie inaczej niż czas peł- nes i in. 2012).
nej świadomości i często spotykane są swoiste pętle Wciąż za mało wiemy o tym, jak mózg zbiera in-
czasowe (por. rozdz. 6). Przypadek ten skłania nas do formacje ze środowiska, a także jak selekcjonuje do
rewizji pojęcia funkcji wykonawczych. zapamiętania niektóre z nich, a następnie przetwarza
je i przechowuje. Trwają prace nad znaczeniem bodź-
ców mało znanych i nowych (Kropotov 2009). Nie-
wiele wiemy również o tym, co się dzieje w mózgu
12.5.2. Redefinicja pojęć „system
wówczas, gdy człowiek przechodzi od myślenia do
wykonawczy" i „funkcje wykonawcze" działania lub inaczej - od bodźca do reakcji w naz-
Funkcje wykonawcze to powszechnie stosowany wanym przez Fustera (2000) szczycie cyklu spostrze-
w neuropsychologii termin, oznaczający szczególną ganie-działanie, oczywiście z wykorzystaniem inten-
zdolność człowieka jako autora siebie do przejścia od cjonalnego, ukierunkowanego na cel działania. A to
myślenia do celowego działania (Łuria 1967, 1976) właśnie moment owego przejścia stanowi istotę funk-
z uwzględnieniem zwłaszcza zdolności opracowania cji wykonawczych. Pewne światło rzucają tu prace
nowych wzorców zachowania i sposobów myślenia z dziedziny neurofizjologii (Kropotov i Mueller 2012;
oraz zdolności do wglądu w istotę tych nowych wzor- Pąchalska i Kropotov 2013).
ców (Pąchalska 2007; Kropotov 2009). Zapewniają to W tym miejscu warto wspomnieć lata 70. i 80.
procesy planowania obejmujące ustalenie celów, ini- XX w., w których doszło do swoistej rewolucji kog-
cjowanie i szeroko pojętą kontrolę działania, prowa- nitywistycznej (Eysenck I993). Wtedy to psycholo-
dzącą do zmiany trybu działania lub powstrzymania dzy znów zaczęli się interesować stanem wewnętrz-
się od działania w zależności od zaistniałych okolicz- nym człowieka, natomiast (jak zwykle po rewolucji
ności. Wymaga to sprawności struktur mózgowych naukowej) pojęcia związane z behawioryzmem stały
oraz procesów poznawczych ze szczególnym uwzględ- się niemodne. Przypomnijmy, że według behawio-
nieniem nadzorczego systemu uwagi, pamięci robo- rystów każde działanie człowieka wynika z prostej
czej i prospektywnej, percepcji, procesów językowych formuły:
i niejęzykowych, płynności myślenia oraz sprawności
S —> R
motorycznej, w tym praksji. Dużą rolę odgrywają tu
także procesy emocjonalne, zwłaszcza na etapie for- gdzie:
mowania celu działania, gdyż wiążą się one z powsta- S - bodziec (stimulus),
waniem potrzeb i motywacji. R - reakcja (response, dosł. odpowiedź),
424 2. System wykonawczy: od myślenia do działania

przy czym przypuszczano, że charakter reakcji zależy wspomnieliśmy, podsumowując wyniki badań neuro-
od charakteru bodźca i prawidłowości psychologicz- fizjologicznych, procesy te łączą się z system języko-
nych, które tworzą swoiste algorytmy zachowania. To wej pamięci roboczej. Wielu badaczy podkreśla, że
właściwie nadmierne skomplikowanie tych algoryt- jest to najbardziej efektywny i dominujący system pa-
mów wobec zawiłości psychiki ludzkiej doprowadziło mięci u ludzi (Damasio 1999, 1999a; Damasio i Da-
w końcu do odrzucenia behawioryzmu. masio 1983; Brown 2000; Kropotov 2009).
Z oczywistych powodów behawioryzm nigdy nie Nawiązujemy tutaj do modelu opracowanego
był podejściem popularnym wśród neuropsychologów. przez Sohlberg i Mateer (2001), w którym zapro-
Przyjrzyjmy się jednak, jak ciekawe obserwacje mogą ponowano odróżnienie zaburzeń funkcji wykonaw-
wynikać z dostosowania formuły S —> R do mózgu, czych w języku od zaburzeń funkcji wykonawczych
jeżeli przyjmujemy, że kora mózgowa dzieli się na w działaniu (tab. 12.1). Rozróżnienie to, choć często
dwa podstawowe systemy, a mianowicie: pomijane w literaturze dotyczącej zaburzeń funkcji
wykonawczych, ma bardzo duże znaczenie prak-
• system tylny składający się z płatów skroniowych,
tyczne, ponieważ umożliwia opracowanie strategii
ciemieniowych i potylicznych, który zajmuje się
terapeutycznych, innych w przypadku występują-
tworzeniem obrazów (systemy percepcji, uwagi,
cych zaburzeń dysfunkcji wykonawczych w języku
pamięci);
oraz w działaniu.
• system przedni składający się z płatów czołowych,
Ponadto wyróżniliśmy praksję i motorykę, gdyż
który zajmuje się ruchem (obszar ruchowy i przed-
stanowią one podstawę procesu przejścia od myślenia
ruchowy) i kontrolą zachowania (obszar przedczo-
do działania. I tu kierowaliśmy się względami kli-
łowy).
nicznymi, bo objawy zaburzeń funkcji wykonawczych
To oznacza, że przejście od bodźca do reakcji (S związane z apraksją, np. u osób z otępieniem korowo-
—> R) jest w rzeczywistości przejściem od systemu -podstawnym (CBD), często należą do kryterialnych,
tylnego do przedniego. W związku z tym duże zna- a więc umożliwiają wczesną diagnozę i właściwą po-
czenie mają procesy pośredniczące i metapoznanie. moc terapeutyczną.
Jednakże szlaki nerwowe między tymi systemami Strzałka po lewej stronie ryc. 12.14 oznacza dzia-
wiodą nie tylko przez samą korę, lecz także przez łanie przebiegające na dymensji od procesów nieświa-
układ limbiczny. Innymi słowy, przejście od myślenia domych do świadomych, które obejmują również
do działania zależy również od emocji. Oczywiście procesy poznawcze i emocjonalne. Oczywiście różno-
mózg może sobie dobierać odpowiednie procesy, aby rodne uszkodzenia tych procesów będą modelować
wyrzeźbić końcową reakcję. Pod pewnymi względami skuteczność działania oraz formować zespół dysfunk-
wniosek ten był zawsze oczywisty, jednak teraz wia- cji wykonawczych. Strzałka na dole oznacza czas,
domo, jakie są neuronalne podstawy tej odwiecznej który można rozumieć w sensie obiektywnym (strzał-
prawdy (por. też Pąchalska 2007; Kropotov 2009). ka czasu, czas reakcji) lub subiektywnym (zasada re-
Jako pewnego rodzaju podsumowanie tego roz- gulująca sposób, w jaki doświadczamy nasze życie)
działu prezentujemy autorski kliniczny model funkcji (por. rozdz. 6). Czas obiektywny (zewnętrzny) ma
wykonawczych (ryc. 12.14). przebieg linearny, co powoduje, że teraźniejszość
Model ten nawiązuje do struktury JA w rozumie- oznacza ciągle ruchomą granicę między przeszłością
niu autora siebie (o czym już pisaliśmy) (Obuchowski a przyszłością, natomiast w reżimie czasu subiektyw-
2002; Pąchalska 2007) w relacji do mózgu, umysłu nego, choć istnieją te same trzy wymiary, teraźniej-
i działania. Na ryc. 12.14 wprowadzono rozróżnienie szość ma swoje realne wymiary, a nie stanowi tylko
między procesami świadomymi i nieświadomymi, co bezwymiarowej granicy 12 .
ma duże znaczenie w klinicznym modelu funkcji wy-
konawczych, gdyż ułatwia proces diagnozy pacjentów
ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu, przeja- 12 Specyficzny zegar mózgowy pośredniczy więc pomiędzy
wiających spektrum zaburzeń związanych z całkowi- przeszłością, teraźniejszością i przyszłością we wzajemnym od-
tymi lub częściowymi zaburzeniami świadomości działywaniu trzech krótkotrwałych, bieżących funkcji poznaw-
(por. rozdz. 7; a także Pąchalska 2007; Prigatano czych, z których jedna - pamięć krótkotrwała - ma charakter re-
2009; Herzyk 2011). trospekcyjny, druga - wyobraźnia - charakter prospektywny,
trzecia zaś - uwaga - definiuje, jaki okres w danym momencie
Wyróżniliśmy również procesy językowe i nie- oznacza subiektywną teraźniejszość. Są to więc procesy pośredni-
językowe ze względu na ich szczególne znaczenie czące, znajdujące się w środku drugiej warstwy modelu pomiędzy
w sprawnym przebiegu działania. Jak już bowiem percepcją a działaniem (por. Pąchalska 2007).
2.5. Mikrogenetyczne ujęcie istoty funkcji wykonawczych I 425

Rycina 12.14. Kliniczny model funkcji wykonawczych: struktura JA w relacji do mózgu, umysłu i działania
W centrum znajduje się schematycznie zarysowana twarz człowieka, reprezentująca JA jako autora siebie, oraz pracujący
mózg, reprezentujący strukturalne (neurony) i dynamiczne (elektryczne i chemiczne) podłoże procesów psychicznych, co ilu-
strują symbolicznie „odpalające" neurony. Kółka wokół to procesy psychiczne: nad linią poziomą - procesy poznawcze (spo-
strzeganie, pamięć, uwaga), pod linią procesy emocjonalne i popędy związane z motywacją do działania. Na rycinie wpro-
wadzono rozróżnienie między procesami świadomymi i nieświadomymi oraz językowymi i niejęzykowymi ze względu na ich
szczególne znaczenie w sprawnym przebiegu działania. Ponadto praksję i motorykę, gdyż stanowią one podstawę procesu
przejścia od myślenia do działania. Strzałka po lewej stronie oznacza mniej lub bardziej efektywne działanie przebiegające na
dymensji od procesów nieświadomych do świadomych, które obejmują procesy poznawcze i emocjonalne. Strzałka na dole
oznacza czas.
Źródło: opracowanie własne.

Zaprezentowany model, jak każdy model, jest rozdziału, można tu wyróżnić trzy nurty badawcze,
swoistym uproszczeniem, dlatego też przybliżymy je- w których zakłada się, że:
go istotę. W modelu zawarto dwa ujęcia natury funk-
• funkcje wykonawcze odgrywają nadrzędną rolę
cji wykonawczych: szersze, bardziej przydatne w ba-
w stosunku do funkcji poznawczych, zapewniając
daniach psychometrycznych, a więc ułatwiające
diagnozę neuropsychologiczną, oraz węższe, umożli- ich odpowiednią organizację i zintegrowane dzia-
wiające badania neurometryczne, a więc konieczne łanie;
podczas współpracy z neurofizjologami. • funkcje wykonawcze wiążą się bezpośrednio z in-
nymi procesami psychicznymi, takimi jak uwaga,
pamięć, procesy językowe i myślenie, dlatego nie
12.5.3, Szersze ujęcie istoty funkcji oddziela się aspektu wykonawczego od poznaw-
wykonawczych czego;
• istnieje wieloczynnikowa organizacja funkcji wy-
Różnice w ujmowaniu istoty funkcji wykonawczych
konawczych.
wynikają głównie z odmiennych ujęć teoretycznych
oraz zastosowanych metod badań psychometrycz- Niezależnie od zaprezentowanych różnic w ujęciu
nych i neurometrycznych. Przy czym sprowadza- teoretycznym wskazuje się tu na zasadność rozszerze-
ją się one zazwyczaj do pytania: które z ich części nia tego pojęcia o składniki inne poza tradycyjnymi.
składowych odgrywają najistotniejszą rolę, a któ- Zaliczają się do nich przede wszystkim samoświado-
re należałoby pominąć. Jak pisaliśmy na początku mość i procesy nieświadome, procesy językowe i nie-
4 2 6 1 2 . System wykonawczy: od myślenia do działania

językowe oraz praksja i motoryka, o której zazwyczaj wiamy zatem naszą propozycję klasyfikacji tych
można znaleźć jedynie wzmiankę (Fuster 2000; Jo- czynników:
dzio 2008), dlatego poświęcimy im nieco uwagi.
• Czynniki obiektywne, do których zaliczamy: wa-
Samoświadomość oraz procesy nieświadome runki panujące w otoczeniu, obiektywne (czyli
niezależne od woli podmiotu) wymagania i ogra-
Pierwszą warstwę modelu stanowi samoświadomość,
niczenia itp. Czynniki obiektywne warunkują
która pozwala na zaistnienie funkcji wykonawczych.
i powodują generowanie bodźców zewnętrznych.
Przypomnijmy, że bardzo wiele bodźców dociera do
Niewątpliwie proces, dzięki któremu mózg prze-
mózgu ze środowiska zewnętrznego (za pomocą na-
twarza informacje odebrane z narządów zmysło-
rządów zmysłowych) i wewnętrznego (za pomocą
wych, to percepcja. Są to wbrew pozorom infor-
procesów kinestezji i somestezji), z których w danej
macje sensu stricto o przeszłości, o tym, co było
chwili tylko niektóre staną się przedmiotem spostrze-
przed chwilą, zanim promienie świetlne i fale
gania, przekraczając próg wrażliwości synaptycznej.
akustyczne dotarły ze źródeł do naszych oczu
Następuje wtedy (w pewnym uproszczeniu) proces
i uszu. Z drugiej strony działanie ukierunkowane
rozpoznawania, w którego ramach nowo odebrane
jest na przyszłość, gdyż wynika ono z potrzeby
wrażenia stają się obrazami umysłowymi (mental re-
spowodowania zmiany, żeby przyszłość była inna
presentations) i są porównywane z zasobami przecho-
niż przeszłość. Między percepcją a działaniem
wywanymi w pamięci i klasyfikowane do odpowied-
jest pewne okno świadomości, które doświadcza-
nich kategorii z mniejszą lub większą dokładnością.
my jako teraźniejszość. Tutaj, jak wspominano,
Docierają one do świadomości w postaci obrazów
kluczową rolę odgrywają bieżące procesy pośred-
umysłowych (obrazami są także słowa) w momencie,
niczące (por. też Pąchalska 2007).
gdy stajemy się świadomi istnienia czegoś obecnego
albo w otoczeniu, albo we własnym ciele. Te mniej • Czynniki subiektywne, czyli fizyczne i psychiczne
lub bardziej spójne i zorganizowane informacje pod- zasoby człowieka, m.in. siła fizyczna, inteligencja
dajemy wtedy świadomej analizie, a następnie podej- (w tym wiedza ogólna na temat danego zagadnie-
mujemy decyzję, czy należy reagować, czy też nie. nia), sprawność poznawcza, osobowość i czynniki
Warto dodać, że proces ten, zwany przez Fustera emocjonalno-motywacyjne. Czynniki subiektyw-
(2000) szczytem cyklu spostrzeganie-dzialanie, sta- ne warunkują i generują z kolei bodźce wewnętrz-
nowi właśnie kluczowy moment w funkcjonowaniu ne. Poza tym niezbędna jest pozytywna motywa-
wykonawczym i warunkuje (oprócz praksji i motory- cja i nastawienie, ponieważ żaden człowiek nie
ki) przejście od myślenia do działania. formułuje planów i nie dąży do ich realizacji, jeśli
nie oczekuje pożądanych wyników lub nie wierzy
W pracach autorów amerykańskich można spotkać
we własne możliwości. Nie bez powodu słowo
termin „metapoznanie" (,metacognition) uznawany za
„emocja" pochodzi z łaciny i oznacza e+motio,
ważny czynnik funkcji wykonawczych. Metapozna-
czyli ruch na zewnątrz.
nie miałoby odpowiadać za przejście od myślenia do
działania (Elliott 2003). Oznacza ono umiejętność Z całą pewnością w neuropsychologii procesu nie
wglądu we własne stany i procesy umysłowe, świa- powinno się pomijać relacji JA człowieka do świata
domość przebiegu własnych procesów poznawczych. zewnętrznego (por. rozdz. 7).
Obecnie jednak większość neuropsychologów skła-
nia się do używania terminu „samoświadomość".
W praktyce klinicznej bowiem obserwuje się różno- 12.5.4. Procesy językowe i niejęzykowe
rodne zaburzenia w tym zakresie, zarówno ilościowe Wydzielenie tych procesów już wcześniej umotywowa-
(częściowe i całkowite zaburzenia samoświadomości), liśmy. W tym miejscu chcieliśmy przypomnieć rolę
jak i jakościowe (anosognozja, mizoplegia, zespół języka w programowaniu i kontrolowaniu działania
zaprzeczania, zespół obcej ręki itd.) (por. też Brown w ogóle. Wskazywał na to Łuria (1961, 1967, 1976),
1972; Prigatano 1999a, 2012; Pąchalska 2007, 2008; uwypuklając znaczenie sterującej funkcji mowy zarów-
Herzyk 2011). no w aspekcie patologicznym, jak i rozwojowym (Łuria
Powiązanie świadomości z funkcjami wykonaw- i Judowicz 1956). W Polsce na rolę języka w formowa-
czymi pozwala na ukazanie całej złożoności tych niu planu działania wskazywał Stefan Szuman (J955),
ostatnich. Dotyczy to nie tylko czynników subiek- lecz nie rozwijał tego tematu w dalszych pracach.
tywnych, na które tradycyjnie zwraca się uwagę Dla naszych rozważań istotne jest to, że ekspery-
w literaturze, lecz także obiektywnych. Przedsta- menty prowadzone przez Łurię (1961, 1967; Łuria i Ju-
2.5. Mikrogenetyczne ujęcie istoty funkcji wykonawczych427

dowieź 1956) ujawniły etapy kształtowania się zdolno- ności ma charakter zautomatyzowany i podświadomy,
ści językowej kontroli działania. Stwierdzono, że dzieci dlatego nie uwzględniamy ich w planowaniu działa-
w wieku 13 miesięcy sięgają po zabawkę bardziej atrak- nia. Automatyzmy te są jednak niezbędne do zapew-
cyjną, a nie po tę, o którą je poproszono. Nie spełniają nienia płynnego przebiegu skomplikowanych czyn-
więc wydanego im polecenia. W wieku 2 lat dziecko jest ności. Na przykład prowadząc samochód, skupiamy
już w stanie spełnić polecenie, lecz gdy ma za zadanie się na świadomej obserwacji otoczenia i zachowaniu
nacisnąć gumową gruszkę, kiedy zapali się światełko, innych kierowców, podświadomie wykonując skom-
wcale nie czeka na jego pojawienie się, ale natychmiast plikowane manewry.
naciska gruszkę. Nie działa więc właściwie proces ha- Problemy w wykonywaniu tych złożonych celo-
mowania. Dodatkowe skomplikowanie zadania, takie wych czynności pojawiają się w przypadku dezauto-
jak polecenie naciskania gruszki na światło czerwone, matyzacji ruchów, jak np. w zespole Tourette'a, który
a powstrzymania się od naciskania, gdy pojawi się nie- właśnie z tych powodów przybliżymy w bloku roz-
bieskie, powodowało, że dzieci (nawet 3,5-letnie) naci- szerzającym. Należy jednak zaznaczyć, że w sytuacji
skały gruszkę za każdym razem. Warto podkreślić, że silnej koncentracji na trudnym zadaniu kora mózgo-
podobne trudności z wykonywaniem tych, jak i innych wa jest w stanie zahamować występujące w stanie
„prób konfliktowych" wykazują chorzy z zespołem czo- relaksacji tiki i współruchy, i chorzy potrafią wyko-
łowym. W niektórych przypadkach pomagało głośne nywać nawet bardzo złożone działania, takie jak gra
powtarzanie przez chorego podawanych mu instrukcji, na pianinie lub operacja chirurgiczna (Sacks 2008).
ale dotyczyło to jednak chorych z mniej nasilonymi za- Także zaburzenia o charakterze apraksji prowadzą
burzeniami (patrz też Kaczmarek 1986). do dezintegracji celowego działania. Dotyczy to
W proponowanym przez nas modelu obok funkcji zwłaszcza apraksji konstrukcyjnej, którą Liepmann
językowych uwzględniliśmy również funkcje niejęzy- nazywał apraksją ideacyjną, a Łuria przestrzenną
kowe, które obejmują takie czynności, jak mimika, (Szepietowska i Misztal 2008). Zaburzenie to przeja-
gest oraz różne kody, np. zachowanie odpowiedniej wia się w trudnościach w manipulowaniu przedmio-
odległości i szeroko pojmowaną pragmatykę zacho- tami, posługiwaniu się przedmiotami codziennego
wania (Pąchalska 1999, 2007; Kaczmarek 2005). użytku i ubieraniu się. Chory, np. podejmując próbę
Istotne jest bowiem nie tylko zaprogramowanie i roz- ubrania się, usiłuje wcisnąć nogę w rękaw koszuli.
poczęcie danego działania, lecz także jego kontrola, Innym przykładem dezorganizacji celowego zacho-
co oznacza przystosowanie się do zaistniałych warun- wania jest zespół obcej ręki, gdy jedną ręką chory
ków. Konieczne jest więc zwracanie uwagi na reakcje zapina guziki koszuli, a drugą je rozpina. Szczegól-
innych osób i ewentualna zmiana scenariusza działa- nym rodzajem zaburzenia jest też apraksja ubierania
nia, a czasem wręcz jego zaniechanie. się (dressing apraksja), która pojawia się czasami
jako izolowany objaw i polega na niedostosowaniu
ubioru do sytuacji, np. chory pojawia się w piżamie
12.5.5. Praksja i motoryka i w kapeluszu góralskim na wizycie u ordynatora
Czynnik ten wyodrębniliśmy jako ważny w związku (Pąchalska 2007).
z najnowszymi odkryciami w dziedzinie neurofizjo- Podane przykłady uświadamiają nam, że spraw-
logii, o czym wspominaliśmy już w podsumowaniu ność, zachowana dynamika i celowość wykonywa-
części neurofizjologicznej podrozdziału 12.4 (por. też nych ruchów stanowią czynnik niezbędny do skutecz-
Kropotov 2009; Pąchalska i Kropotov 20!3). Nie bez nego wprowadzenia w życie planów (scenariuszy)
znaczenia bowiem jest ruchowy aspekt funkcji wyko- działania (Kaczmarek 2005). Dlatego też, naszym
nawczych, gdyż trudno mówić o działaniu, jeśli ogra- zdaniem, należy je uwzględnić przy omawianiu funk-
niczymy się jedynie do planowania. Dotyczy to nie cji wykonawczych.
tylko zachowań patologicznych, lecz także naszego
codziennego życia. Wszak wielu z nas planuje wy-
konanie czynności, które nigdy nie zostają spełnione. 12.5.6. Węższe ujęcie istoty funkcji
Odnosi się to zwłaszcza do planów związanych ze za-
wykonawczych
mianą stylu życia lub pracy zawodowej. Obserwacje
kliniczne skłaniają do stwierdzenia, że szeroko poję- Węższe ujęcie istoty funkcji wykonawczych obejmuje
ta motoryka tworzy swego rodzaju tło, a raczej pod- cztery składowe działania (ryc. 12.14, czarne elipsy).
stawę, sprawnego wykonywania określonych zadań. Są to: (1) cel działania, (2) plan działania, (3) inicjo-
Większość bowiem wykonywanych przez nas czyn- wanie działania i (4) kontrola działania.
4 2 8 1 2 . System wykonawczy: od myślenia do działania

Cel działania który obejmuje cel główny i cele cząstkowe, stra-


Warunkiem koniecznym skutecznego działania jest tegie dochodzenia do celów cząstkowych oraz do
sformułowanie celu działania, który można rozumieć celu głównego, które są zmieniane w zależności od
jako zamiar zrealizowania określonego działania skuteczności rozwiązywania poszczególnych zadań.
obejmujący cele cząstkowe i cel główny. Wiąże się to Mieszczą się w nim również poszczególne etapy
z planem działania i oczekiwanymi rezultatami. Dla- działania i oczekiwany rezultat końcowy. Sformu-
tego istotną rolę odgrywa zdolność wyobraźni, po- łowanie takiego planu umożliwia pacjentowi rozpo-
nieważ konieczne jest wyobrażenie celu, do którego częcie działania. W ten sposób tworzymy u pacjenta
dążymy, oraz skutków naszego działania. Nie mniej zewnętrzny skrypt działania, który u osób zdrowych
istotne są procesy uwagi, gdyż realizacja określonego jest nie tylko uwewnętrzniony, lecz często zautoma-
celu wymaga konsekwentnego, starannego i ukierun- tyzowany (patrz też Kaczmarek 2005).
kowanego na ten cel działania, oraz procesy pamięci,
musimy bowiem pamiętać, jaki mamy cel i jaki sfor-
mułowaliśmy plan jego realizacji.
Jeżeli ta triada procesów ulegnie rozchwianiu lub
dezintegracji z powodu uszkodzenia mózgu lub zabu- Potrafię
wstać
rzeń emocjonalnych, będziemy mieli do czynienia
z zaburzeniami funkcji wykonawczych. Wiąże się to
n /
więc pośrednio z szerszym ujęciem istoty funkcji wy-
konawczych (Pąchalska 2007).
Każde celowe działanie wymaga też odpowied-
niego nastawienia, czyli gotowości do działania, ukie-
Napiszę list /
runkowanego na osiągnięcie zamierzonego celu, co
bywa również określane jako zamiar lub intencja.
Q
Dlatego niektórzy autorzy wymieniają intencję jako
jeden z głównych czynników funkcji wykonawczych
(Leżak 1995; Jodzio 2008). „Intencja" jest jednak ter- Potrafię
minem filozoficznym i niezdefiniowanym do końca, ćwiczyć
dlatego też zdecydowaliśmy się na używanie terminu
zamiar, który wiąże się ściśle z celem działania.
Warto jednak dodać, że do sformułowania celu
działania konieczne są oprócz omówionych procesów
poznawczych również procesy emocjonalne i moty- Przeczytam
wacyjne (Kolb i Whishaw 2003). gazetę

Plan działania
Każda decyzja dotycząca reagowania lub braku re-
akcji na bieżącą sytuację oznacza w zasadzie plan
działania związany z wyobrażeniem sobie sytuacji
Będę mówić
zmienionej przez nasze przyszłe, zamierzone dzia- wyraźnie
łanie. Jest to na ogół proces świadomy, choć może
podlegać w większym lub mniejszym stopniu auto-
matyzacji. Niemniej rzadko się zdarza, że świado-
mym wysiłkiem umysłu wykonujemy np. ruchy ręki
potrzebne do pisania. Nasz świadomy umysł wydaje Wrócę
do pracy
jedynie polecenie: „pisz!", a proces uruchamiania
wszystkich nerwów i mięśni we właściwej kolejno-
ści, w odpowiednim kierunku i momencie toczy się
dalej raczej bez ingerencji świadomości, która się
Rycina 12.15. Przykład stworzonego wspólnie z pacjentem
koncentruje głównie na formułowaniu treści języko-
planu działania opracowanego zgodnie z podejściem strate-
wej pisanego tekstu. Na ryc. 12.15 zaprezentowano gicznym ukierunkowanym na cel
przykład opracowanego z pacjentem planu działania, Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska i in. (200I).
2.6. Ocena zaburzeń funkcji wykonawczych w aspekcie prawnym429

Warto tu jeszcze raz podkreślić, że praktycznie na Widać to szczególnie jaskrawo u pacjentów z roz-
wszystkie wyuczone już czynności mamy gotowe ległymi uszkodzeniami płatów czołowych, którzy nie
skrypty działania, które stanowią bezpośrednią przy- podejmują spontanicznie żadnych działań. Taki stan
czynę naszego konkretnego zachowania i zawierają Łuria (1967, 1976) tłumaczy bezwładnością procesów
nasze reakcje (R,, R : , R 3 ... R n ) na bodźce (S,, S 2 , S 3 ... nerwowych, Walsh (2000) zaś uważa, że jest to wynik
S„). Reakcje te wywierają wpływ na środowisko, zaburzenia regulacji pobudzenia kory na skutek prze-
mniej lub bardziej skutecznie, zmieniając je, a tym rwania połączeń między korą okolicy czołowej a ukła-
samym zmieniając również bodźce. Oczywiście im dem siatkowatym. Leżak (1995) wiąże to z brakiem
wcześniej uaktywniają się zautomatyzowane progra- motywacji lub niezdolnością do jej utrzymania (Jo-
my działania, tym działanie to jest łatwiejsze. dzio 2008). Chcemy podkreślić, że w praktyce kli-
Jak już podkreślaliśmy, planowanie działania ma nicznej należy być bardzo ostrożnym w przyjmowa-
ścisły związek z określeniem celu, do którego należy niu interpretacji. Najczęściej bowiem pacjent nie ini-
dążyć. Umożliwia to ustalenie kolejnych etapów dzia- cjuje działania właśnie z powodów podanych przez
łania, sposobu ich realizacji i oczekiwanego wyniku. Łurię (1967, 1976) oraz Walsha (1994). Potwierdzają
Oprócz wspomnianych czynników istotną rolę odgry- to najnowsze badania neurofizjologiczne (Kropotov
wają w tym procesie m.in. uwaga, pamięć, świado- 2009). Warto tu dodać jeszcze jeden czynnik, jakim
mość i metapoznanie. Uwaga, a zwłaszcza uwaga jest apatia, która może mieć inne niż wspomniane
selektywna (Maruszewski 2001), pozwala wybrać przyczyny, jak np. u osób z rozpoczętym procesem
między opanowanymi przez daną osobę scenariusza- neurodegeneracyjnym w przypadku otępienia czoło-
mi działania, ich aktualizacją i utrzymaniem stanu wo-skroniowego.
gotowości uwagi. Konieczne jest przy tym przywoła-
nie i utrzymywanie w pamięci sposobów realizacji Kontrola działania
określonego scenariusza. Chociaż u podłoża tego sce- Bardzo ważną rolę w przebiegu wszystkich procesów
nariusza leżą procesy zautomatyzowane, jego wybór psychicznych, przede wszystkim zaś funkcji wyko-
jest procesem świadomym i wiąże się ściśle z umie- nawczych, odgrywa kontrola zarówno samego aktu
jętnością wglądu czy raczej szerzej - metapoznaniem. działania, jak i uzyskanych wyników. Kontrola dzia-
Przy czym zarówno świadomość, jak i metapoznanie łania wiąże się z odraczaniem reakcji, ich hamowa-
pełnią ważną funkcję także w przebiegu samego aktu niem i przełączaniem się na inne zadanie. Zaburzenia
wykonawczego, a zwłaszcza w zahamowywaniu auto- tych czynników u osób z różnorodnymi dysfunkcjami
matycznie wzbudzanych reakcji (Fuster 2000). mózgu sprawiają, że zachowanie staje się impulsywne
Stany bierności i braku inicjatywy, obserwowane i niemożliwe do zahamowania. Nie ma też płynności
u wielu pacjentów z uszkodzeniem mózgu, zwłaszcza w przejściu do innej czynności. Przekonują nas o tym
u osób po zamkniętych urazach mózgu czy z proce- obserwacje pacjentów z uszkodzeniami przypodstaw-
sem ekspansyjnym w tym narządzie (narastający guz nych części płatów czołowych, którzy ulegają pobocz-
mózgu), mogą być związane z uszkodzeniem zasobów nym skojarzeniom bądź reagują impulsywnie na poja-
mózgowych, które odpowiadają za planowanie zacho- wiające się w ich otoczeniu przypadkowe, nieistotne
wania, co powoduje nadmierne obciążenie świadome- bodźce. W rezultacie ich działanie ulega dezintegracji
go sterowania, doprowadzając do zahamowania i dez- i traci celowy, ukierunkowany charakter (Kaczmarek
integracji działania (por. też Pąchalska 2007). 1986, 2012; Walsh 2000; 0'Esposito i in. 2006).

Inicjowanie działania
Dla skutecznego działania bardzo ważnym czyn-
nikiem jest jego zainicjowanie, czyli moment roz- 12.6. OCENA ZABURZEŃ FUNKCJI
poczęcia. Wymaga to zdolności regulacji pobudze- WYKONAWCZYCH W ASPEKCIE
nia w korze i rozpoczęcia planu działania. U osób PRAWNYM
z uszkodzeniami mózgu proces ten jest często mylony
z brakiem motywacji do działania, co niekiedy dopro- Podsumowując przedstawione tu rozważania, warto
wadza do zaniechania prób rehabilitowania pacjenta. zaznaczyć, że pojęcie funkcji wykonawczych stało się
Doświadczenia z kliniki wskazują, że podanie odpo- jednym z najbardziej popularnych zagadnień nie tylko
wiednich poleceń pacjentowi lub wręcz zainicjowanie w neuropsychologii, lecz także w innych dziedzinach
danego ruchu powoduje, że pacjent chętnie wykonuje wiedzy, np. w neuroprawie (Brown 2002; Ledwoch
ćwiczenia (ibid.). i Ledwoch 2011). Za szczególnie istotne z punktu wi-
430 12. System wykonawczy: od myślenia do działania

dzenia prawnego uznaje się zwłaszcza ich związek rodzaju substancje odurzające i pili alkohol. A jak
z planowaniem i kontrolą przebiegu działania. Dlate- wiadomo, adolescencja to okres intensywnego rozwo-
go też w przypadkach budzących podejrzenie zakłó- ju płatów czołowych, intoksykacja organizmu sprzyja
ceń tych funkcji sąd zwraca się do specjalistów o wy- więc zakłóceniom w ich dojrzewaniu. Zażywanie nar-
danie opinii na temat ich ewentualnych uwarunkowań kotyków powoduje bowiem rozregulowanie systemu
i skutków. Ma to szczególne znaczenie, jeśli dotyczy dopaminowego (o czym wspominaliśmy) i dysfunkcję
przestępcy, któremu grozi surowy wymiar kary. Dla- działania obwodu prążkowiowo-wzgórzowo-czołowe-
tego też obecnie neuropsycholodzy często występują go (Volkow i Fowler 2000; Kropotov i in. 2005). Na
w charakterze ekspertów, zwłaszcza w Stanach Zjed- związek między nadmiernym spożywaniem alkoholu
noczonych (Bechara i in. 1997). Badacze ci wskazują i agresją wskazują też Phil i współautorzy (2003; cyt.
na konieczność uwzględnienia w ocenie neuropsycho- za Kropotov 2009), podkreślając przy tym, że wpły-
logicznej następujących danych: wa on ujemnie na działanie funkcji wykonawczych.
Autorzy zaznaczają jednak, że nie jest to związek jed-
• umiejętności podejmowania decyzji w sytuacjach
noznaczny, ponieważ nie wszyscy alkoholicy przeja-
trudnych i konfliktowych;
wiają zachowania agresywne.
• umiejętności oceny ryzyka i skutków danego
Wiele wskazuje na to, że nadużywanie substancji
działania;
psychoaktywnych i alkoholu doprowadza do swoiste-
• procesu uczenia się i wyciągania wniosków oraz
go stępienia emocji. Prawdopodobnie wiąże się to
logicznego myślenia na podstawie materiału języ-
z uszkodzeniami tzw. obszaru nagrody, w którym
kowego.
decydujące znaczenie ma przedni zakręt obręczy,
Jak zaobserwował Kaczmarek (1984, 1986, 1998a; o czym już wspominaliśmy (por. też Kropotov 2009,
2005, 2012), analiza materiału językowego może nam Kaczmarek 2012). Wiąże się to jednocześnie, jak za-
dostarczyć wielu danych na temat funkcjonowania da- uważa Kaczmarek (1998a: 71) z niemożnością zaha-
nej osoby zarówno w normie, jak i w patologii. Szcze- mowania impulsywnych reakcji, co ilustruje następu-
gólnie przydatna okazuje się analiza dłuższych wypo- jąca wypowiedź pacjenta z rozpoznaną schizofrenią
wiedzi, tworzących mniej lub bardziej spójny tekst paranoidalną, który stwierdził m.in.:
(czyli narrację). Uzyskane przez Kaczmarka (1986,
1993, 2005) dane wskazują, że pacjenci w wyniku Dostałem się... z więzienia pierwszy raz... z z z z Ra-
uszkodzeń okolicy czołowej przejawiają trudności wicza na trzy doby na... na... trzy dni przed termi-
nem... znaczy do szpitala do Kościana... 1 od tamtej
w inicjowaniu i rozwijaniu wypowiedzi lub tendencję
pory przebywam w szpitalu i przez ten szpital znaczy,
do odchodzenia od tematu. Przy czym trudności
byłem pijany. Zadzwonili po pogotowie. Ja się przeląkł
w formowaniu wypowiedzi oraz zubożenie treści
pogotowia i sobie zabiłem żonę.
i struktury wypowiedzi stwierdza się w uszkodze-
niach części grzbietowo-bocznej okolicy czołowej, Wspomniany pacjent wypowiedział te słowa spo-
a uleganie pobocznym skojarzeniom - w uszkodze- kojnie, bez okazywania emocji. Uwagę zwraca rów-
niach części przypodstawnej tej okolicy. nież chaotyczność i sprzeczności występujące w tej
Innym ważnym czynnikiem związanym z funk- wypowiedzi. Właściwie trudno powiedzieć, czy pa-
cjami wykonawczymi jest umiejętność zmiany planu cjent ten został zwolniony z więzienia, czy ze szpitala
działania (shift of action). Prowadzi to często do po- psychiatrycznego. Przypomina to bardzo wypowiedzi
pełnienia znacznie poważniejszych przestępstw od chorych z uszkodzeniami przypodstawnych części
wcześniej zaplanowanych. Pontius i Yudowitz (1999) płatów czołowych, dlatego zdaniem wielu badaczy,
podają przykłady młodocianych przestępców, którzy w schizofrenii mamy do czynienia z dysfunkcją oko-
dopuścili się morderstwa. Z reguły stwierdzają oni, że licy czołowej, przynajmniej na poziomie funkcjonal-
ich celem było jedynie obrabowanie danego sklepu nym (Andreasen i Pedersen 1985; Pąchalska 2007;
lub mieszkania, ponieważ jednak w pewnym momen- Pąchalska i in. 2011). Strukturalne cechy tej wypo-
cie pojawił się nowy klient lub właściciel mieszkania, wiedzi wiążą się z jeszcze jednym ważnym dla na-
zabili go, żeby kontynuować zaplanowany wcześniej szych rozważań aspektem: z umiejętnością rozwijania
rabunek. Charakterystyczne dla tego typu przestęp- narracji. Ocenę tej umiejętności umożliwia m.in. Test
ców jest to, że nie przejawiają oni wrogich uczuć wo- Umiejętności Narracyjnych (TUN) opracowany przez
bec swoich ofiar i jednocześnie bywają bardzo brutal- Kaczmarka (2012) na podstawie wieloletnich badań
ni i agresywni. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że chorych z uszkodzeniami mózgu (aspekt patologicz-
owi młodzi przestępcy z reguły przyjmowali różnego ny) oraz dzieci i młodzieży (aspekt rozwojowy). Ba-
2.6. Ocena zaburzeń funkcji wykonawczych w aspekcie prawnym431

dania te pozwoliły stwierdzić, że rozwijanie narracji ska 2008) przestrzegają, że metody te nie dają wy-
ma ścisły związek z umiejętnością formowania planu starczająco pewnych wyników, aby traktować je jako
działania. twarde dowody rzeczowe. Zachowania poszczegól-
Spostrzeżenia te wykorzystano w badaniu osób nych osób zależą bowiem od całego splotu czynni-
osadzonych w więzieniu za poważne przestępstwa ków biologicznych, psychologicznych i społecznych.
w ramach grantu MNiSW l H01F06527 zatytułowa- Sytuacja przypomina tu próby wyodrębnienia genu
nego Neuropsychologiczna analiza regulacji i kontro- agresji, które się nie powiodły właśnie ze względu na
li funkcji wykonawczych u dorosłych sprawców czy- wspomniany splot czynników kształtujących naszą
nów karalnych. osobowość i przejawiane działania. Intensywny roz-
Badaniami objęto 90 więźniów odbywających wy- wój neuronauk daje jednak coraz większe możliwości
rok sądowy, 20 pacjentów z uszkodzeniami płatów spojrzenia w głąb naszego mózgu, w tym także tzw.
czołowych, potwierdzonymi w badaniach neuroobra- mózgu aspołecznego, który, zdaniem uczonych ame-
zowania, oraz grupę kontrolną składająca się z 20 żoł- rykańskich, jest uszkodzony, a więc oczywiście różni
nierzy zasadniczej służby wojskowej. Grupę tę dobra- się od mózgu zdrowego i ma ścisły związek z aspo-
no celowo, gdyż żołnierze, podobnie jak więźniowie, łecznym umysłem (Gupta i Cohen 2002).
przebywają w warunkach izolacji. Oprócz wymienio-
nego testu wykorzystano również wybrane narzędzia,
stosowane tradycyjnie w ocenie dysfunkcji okolicy 12.6.1. Wybór podejścia do oceny
przedczołowej (Kaczmarek 2005). Były to: zaburzeń funkcji wykonawczych
• lista spraw do załatwienia; Wielu autorów zgodnie podkreśla, że łagodne zaburze-
• Test Podejmowania Ryzykownych Decyzji (The nia funkcji wykonawczych mają często dramatyczne
Iowa Gambling Test)', skutki dla długotrwałych wyników rehabilitacji i zdro-
• Test Sortowania Kart Wisconsin (Wisconsin Card wienia pacjenta z uszkodzeniem mózgu. Konieczne
Sorting Test)', jest zatem wykonywanie, choćby przesiewowej, oceny
• Test Wieży Londyńskiej (Tower of London). tych funkcji (Burgess 2003; Salthouse i in. 2003). Za-
Uzyskane wyniki wskazywały na możliwość wy- burzenia funkcji wykonawczych pojawiają się w posta-
stępowania zaburzeń funkcji wykonawczych nieko- ci trudności w wielu testach neuropsychologicznych,
niecznie wiążących się z dysfunkcjami okolicy przed- a nie tylko w tych ukierunkowanych specyficznie na
czołowej. Przede wszystkim zaobserwowano znaczne funkcje wykonawcze. Należy więc zwracać uwagę na
zubożenie treści i struktury wypowiedzi uzyskanych jakościowy charakter tych trudności. Dlatego też wyni-
od badanych więźniów. Wskazuje to na posługiwanie ki z testów zaburzeń funkcji wykonawczych powinny
się przez, nich kodem ograniczonym, co wiąże się z ob- być interpretowane w szerszym kontekście komplek-
niżeniem zdolności do autorefleksji oraz planowania sowej diagnostyki neuropsychologicznej, gdyż mogą
i kontroli własnych działań (Bernstein 1990; Kaczma- one być modyfikowane przez zaburzenia występujące
rek 2005; Pąchalska 2007; Pąchalska i Kropotov 2014). w innych dziedzinach funkcjonowania poznawczego,
Na zakończenie warto zwrócić uwagę na coraz np. w zakresie pamięci czy uwagi. Dobór testów do
wyraźniej rysującą się możliwość wykorzystywania zastosowania klinicznego musi być zatem przemyśla-
metod obrazowania pracy mózgu w praktyce sądow- ny, często weryfikowany i starannie wyselekcjonowany
niczej. Wielu badaczy wyraża pogląd, że mogą być indywidualnie dla każdego pacjenta.
one stosowane w orzekaniu o poczytalności sprawcy Ocena zaburzeń funkcji wykonawczych należy
danego czynu, lecz sądy ze zrozumiałych względów do technicznie i teoretycznie najbardziej złożonych
wykazują znaczną powściągliwość i opierają się ra- zagadnień w diagnostyce neuropsychologicznej. Ide-
czej na opiniach ekspertów wspartych odpowiednimi alna bateria oceny zaburzeń funkcji wykonawczych
badaniami. Problematyce tej poświęcono nawet spe- obejmowałaby oczywiście wszystkie omówione ob-
cjalny numer czasopisma Scientific American Mind jawy, jak również inne, rzadsze symptomy zalicza-
zatytułowany Criminal Mind (2006/2007). W czaso- ne do funkcji wykonawczych. Skonstruowanie takiej
piśmie tym Strueber i współautorzy (2007; cyt. za baterii jest oczywiście niemożliwe w rzeczywistości
Kropotov 2014) snują optymistyczne wizje wykorzy- praktyki klinicznej. Standaryzowane testy dla wielu
stania metod neuroobrazowania zarówno w praktyce parametrów jeszcze nie istnieją. Co więcej, mało wia-
sądowej, jak i w prewencji zachowań dewiacyjnych. domo o tym, co faktycznie mierzy większość testów
Jednakże Scott i współautorzy (2007; cyt. za Pąchal- uznanych od dawna za rzetelne w przypadku ognisk
432 12. System wykonawczy: od myślenia do działania

Blok rozszerzający Zespół Tourette'a


Zespół Tourette'a jest obecnie uznawany za wrodzone za- i echopraksja (czyli chorobliwe powtarzanie, naśladowa-
burzenie neurologiczne, które charakteryzuje się przede nie ruchów wykonywanych przez inne osoby).
wszystkim występowaniem licznych tików ruchowych Także czwarty z opisanych pacjentów był mężczyzną,
i werbalnych. Pierwszy medyczny opis zaburzeń, odpo- u którego w wieku ok. 8 lat pojawiły się mimowolne ru-
wiadających zespołowi Tourette'a, pochodzi z 1825 r. chy mięśni twarzy, kończyn i tułowia. Ponadto wystąpiły
Francuski lekarz ltard opisał w nim szokujące zachowanie echolalia, szczękanie zębami, przygryzanie języka i wy-
markizy de Dampierre, u której występowały nie tylko konywanie skomplikowanych podskoków.
niekontrolowane ruchy ręki i tiki twarzy, lecz także po- Mimowolne ruchy twarzy występowały także u piąte-
warkiwanie i skłonność do wypowiadania nieprzyzwo- go z opisanych chorych, które zaobserwowano również
itych słów. w wieku 8 lat. Dodatkowo wystąpiły zginanie kolan, pod-
Od tej samej pacjentki rozpoczął francuski neurolog skakiwanie i przygryzanie warg.
Georges Gilles de la Tourette (1885) opis swoich dziewię- U szóstego pacjenta grymasy twarzy oraz drgania ca-
ciu przypadków, które przyniosły mu sławę i spowodowa- łego ciała zanotowano, począwszy od 7. r.ż. Ruchom tym
ły, że jego mentor, J.-M. Charcot, zaproponował, aby towarzyszyły okrzyki: „ou, ou".
schorzenie to nazwać zespołem Tourette'a. Przedstawia- Ponieważ siódmy z chorych także był mężczyzną,
my krótki opis tych pacjentów: Gilles de la Tourette uznał, że choroba ta częściej dotyka
Markiza de Dampierre wykonywała bezwiedne kon- tę właśnie płeć, co zresztą znalazło potwierdzenie w póź-
wulsyjne ruchy rąk, ramion, szyi oraz twarzy, począwszy niejszych badaniach (Wallesch 1990; Singer i in. 1993).
od 7. r.ż. W wieku 17 lat objawy się wycofały na 18— Podobnie jak w innych przypadkach, zaburzenia pojawiły
20 miesięcy, by ponownie się pojawić wraz z tendencją do się u tego pacjenta ok. 8. r.ż. w postaci mrugania powie-
wypowiadania nieprzyzwoitych słów (zjawisko zwane ko- kami, po którym następowały wykrzywienia całego ciała,
prolalią). Co ciekawe, markiza dożyła 86 lat mimo trapią- co z czasem doprowadziło do zmiany stylu chodzenia.
cych ją dolegliwości. Przypadkowe dotknięcie jego ciała wywoływało z kolei
U drugiego pacjenta tiki prawej ręki i lewej połowy gwałtowny skok. Warto wspomnieć, że podobne zaburze-
ciała ujawniły się później, bo w wieku 16 lat. Rok później nia zanotowano także u ciotki omawianego pacjenta.
pojawiła się konieczność wypowiadania „hm" i „oła", Opis ósmej pacjentki jest dość krótki, chociaż lista
a z czasem wystąpiły echolalia i koprolalia. Chociaż ko- wymienionych objawów - znaczna. Obejmowały one bo-
prolalia wycofała się w wieku 20 lat, jednak do końca ży- wiem mimowolne ruchy mięśni twarzy. Pierwsze objawy
cia mężczyzny utrzymywały się bezwiedne wysuwanie zaburzeń pojawiły się u niej w wieku 9 lat.
języka i ruchy ręki. Z kolei u ostatniego, dziewiątego z opisanych cho-
U następnego pacjenta w wieku 9 lat pojawiły się rap- rych, zaburzenia pojawiły się dopiero w 14. r.ż. Były
towne ruchy głowy i szyi, później zaś dołączyły mimo- bardzo uciążliwe, gdyż pacjent wykonywał gwałtowne
wolne ruchy ramion i rąk oraz napady biegania, klękania ruchy ramionami i nogami, kręcąc się przy tym w kół-
i wstawania. W wieku 14 lat ujawniły się koprolalia ko, przewracał się i przygryzał język, nie tracił jednak

w płatach czołowych, nie mówiąc j u ż o innych ob- nych w y n i k ó w w świetle w i e d z y z g r o m a d z o n e j


szarach mózgu, biorących udział w funkcjach w y k o - w dokumentacji pacjenta;
nawczych (Elliott 2003). Jest to problem teoretyczny • o b s e r w a c j a , czyli w y b ó r testów na podstawie j u ż
o wiele bardziej złożony, niż może się wydawać. Na- zaobserwowanych objawów przez klinicystów,
leży zatem zgodzić się z Burgessem (2003), że pozo- opiekunów czy członków rodziny itp.;
staje nam w y b ó r podejścia do badania funkcji wyko- • p o d e j ś c i e t e o r e t y c z n e , czyli w y b ó r testów uzna-
nawczych spośród sześciu możliwych: nych za zgodne z założeniami teoretycznymi;
• podejście n e u r o m e t r y c z n e , czyli wybór na podsta-
• podejście czasowe, czyli podanie możliwie jak naj-
wie dostępnych metod neuroobrazowania, takich jak
większej liczby różnych testów w określonym czasie;
łatwość administrowania, koszty, rzetelność neuro-
• podejście p s y c h o m e t r y c z n e , czyli wybór na pod-
metryczna, powszechność stosowania, stosowanie
stawie czynników technicznych, takich jak łatwość
w określonej grupie pacjentów itp., jak np. fMRI
administrowania, koszty, rzetelność psychome-
czy potencjały związane ze zdarzeniem (ERPs).
tryczna, powszechność stosowania, stosowanie
w określonej grupie pacjentów itp.; Każde z w y m i e n i o n y c h podejść ma swoje zalety
• podejście ukierunkowane na oczekiwane wyni- i wady. Co ciekawe: żadne z nich nie jest zupełnie
ki, czyli w y b ó r testów na podstawie oczekiwa- bezpodstawne, a w praktyce większość doświadczo-
72.6. Ocena zaburzeń funkcji wykonawczych w aspekcie prawnym 1 433

przytomności. Powtarzał też własne słowa lub poszcze- na możliwość istnienia czynników dziedzicznych w etio-
gólne ich sylaby, a wieczorem wypowiadał wiele słów logii tego zaburzenia. Podkreślił też, że występuje ono
obscenicznych. niezależnie od stanu społecznego lub zawodu chorego, nie
Gilles de la Tourette (1885) dokonał wielu istotnych ob- ma też znaczenia klimat czy kraj.
serwacji, a jego wnioski pozostają prawidłowe do dzisiaj. Przyznał ponadto, że wszelkie próby leczenia tego za-
Przede wszystkim stwierdził, że objawy choroby występu- burzenia okazują się nieskuteczne.
ją z reguły między 6. a 16. r.ż., przy czym jako pierwsze Jednakże w publikacji, która ukazała się cztery lata
pojawiają się nieskoordynowane ruchy i drgania twarzy później, Gilles de la Tourette (1899) zrewidował część
i górnych kończyn. Najczęstsze objawy zaś to potrząsanie swych poglądów. Zwrócił m.in. uwagę na to, że chociaż
ramionami, naprzemienne zginanie i prostowanie palców, występowanie zespołu jest częstsze u mężczyzn, to może
wstrząsanie ramionami i głową oraz kołysanie się całym on współwystępować również u kobiet, lecz ma nieco od-
ciałem do przodu i do tyłu. Można również zaobserwować mienny przebieg. Towarzyszą mu zaburzenia kompulsyw-
wykrzywienia twarzy, wysuwanie języka, zez i zgrzyta- ne lub obsesyjne myśli. Przede wszystkim jednak autor
nie zębami. Jako następne pojawiają się bezwiedne ruchy stwierdził - w przeciwieństwie do wcześniejszego donie-
nóg, co prowadzi do podskoków, zginania kolan i tupania. sienia - że pacjenci z opisywanym zespołem przejawiali
Wszystkie te ruchy pojawiają się nagle i są wykonywane zaburzenia związane ze stanem psychicznym: z lękiem,
bardzo szybko. Gilles de la Tourette (1885) wskazywał jed- strachem, niepokojem itp.
nocześnie, że w przypadku ruchów bardziej uogólnionych Poglądy dotyczące psychicznego podłoża zespołu
następują dosyć długie przerwy w ich wykonywaniu, pod- Tourette'a zostały wzmocnione przez rozpowszechnie-
czas gdy ruchy ograniczone do poszczególnych części ciała nie się teorii psychoanalitycznej. Uznawano więc, że
mają miejsce co kilka minut. Stwierdził też, że wzmożenie koprolalia jest wynikiem niemożności powstrzymania
tych ruchów następuje w warunkach stresu, a znikają one niekontrolowanych zachowań. Ale na początku lat 60.
we śnie (za Shapiro i in. 1988). XX w. zaobserwowano, że pomocne w tym leczeniu są
Tourette podzielił obserwowane zaburzenia na trzy inhibitory dopaminy, a zwłaszcza haloperidol (Caprini
kategorie: i Melotti 1961; Seignot 1961). Obecnie przyjmuje się, że
• grymasy twarzy i tiki; zespół Tourette'a stanowi przejaw zakłócenia w działa-
• symptomy głosowe, takie jak powarkiwania, wykrzy- niu neurotransmiterów (Petersen i in. 1993; Singer i in.
kiwanie i echolalie; 1993; Niederhofer 2009).
• koprolalia, która może się łączyć z zaburzeniami ru- W tym miejscu warto wspomnieć, że dopiero na po-
chowymi. czątku XXI w. ukazało się pierwsze na świecie doniesie-
Zaobserwował również, że chorzy nie przejawiali nie wyleczenia jednego pacjenta z zespołem Tourette'a.
cech otępienia, przeciwnie - często charakteryzowali się Jeden z wielkich lekarzy naszych czasów Niederhoffer
wysoką wręcz inteligencją. Także spostrzeganie i ogólny (2009) zastosował w leczeniu terapię światłem białym,
stan pacjentów były w normie, brak też było objawów epi- odpowiednio regulując poziom dopaminy. Opis tego przy-
lepsji. Ponieważ w rodzinie dwu z dziewięciu badanych padku, opublikowany w Acta Neuropsychologica, mógłby
chorych zaobserwowano występowanie tików, wskazał on potwierdzić hipotezę dopaminową.

nych klinicystów opracowuje własną procedurę oceny lifikowanemu klinicyście wręcz nie przystoi bierna
zaburzeń funkcji wykonawczych na podstawie osobi- i bezkrytyczna postawa w tak istotnej sprawie, j a k ą
stych rozważań, doświadczeń i obserwacji pacjentów. jest proces poznawania pacjenta i jego zaburzeń. Peł-
W zasadzie tak p o w i n n o być. O wiele za często j e d - niejszy opis większości zasygnalizowanych tu podejść
nak wybór metod jest losowy i w y n i k a z p r z y z w y c z a - oraz metod oceny funkcji wykonawczych na potrzeby
jeń lub przypadkowych zasobów danej kliniki. Jeżeli neuropsychologii został szerzej omówiony w podręcz-
tę samą baterię testową podajemy w s z y s t k i m pacjen- niku Neuropsychologia kliniczna: urazy mózgu (Pą-
tom, okresowo trzeba weryfikować taki wybór. Klini- chalska 2007). Podejścia neurometryczne z kolei po-
cysta zawsze powinien móc j a s n o wyrazić i uzasadnić staraliśmy się przybliżyć w tym podręczniku (patrz
konieczność zastosowania tych, a nie innych testów. też Kropotov 2009; Kropotov i Mueller 2012).
Z przykrością należy stwierdzić, że istnieje jesz-
cze jedno podejście do w y b o r u metod oceny zaburzeń Odniesienie obserwacji Gilles'a de la Tourette'a
funkcji wykonawczych, które polega na stosowaniu do współczesnych poglądów
tych samych testów, które p o d a j ą wszyscy w takim Jak wspominaliśmy, większość oryginalnych obser-
przypadku. Być może dla studentów to podejście mo- wacji Gilles'a de la Tourette'a, zwłaszcza zawartych
że być w niektórych sytuacjach słuszne. Ale w y k w a - w artykule z 1885 r., znalazło potwierdzenie w pra-
4 3 4 1 2 . System wykonawczy: od myślenia do działania

cach późniejszych badaczy. Dotyczy to przede wszyst- badanych przez Singera i Rosenberga (1989) dzie-
kim opisu obserwowanych zaburzeń oraz czasu ich ci w wieku od 6 do 10 lat. Shytle, Silver i Sanberg
pojawienia się, chociaż klasyfikacja ta ma nieco arbi- (1996) stwierdzają wręcz, że objawy OCD występują
tralny charakter. u 50% pacjentów z zespołem Tourette'a. Szczegól-
Proste tiki motoryczne obejmują mruganie oczami, nie interesująca jest tu obserwacja Comingsa (1995),
grymasy twarzy, potrząsanie głową, wymuszone wpa- który zanotował, że pacjenci z objawami obu tych
trywanie się, wzruszanie ramionami oraz skurcze mię- zespołów z reguły twierdzą, że po wykonaniu danej
śni brzucha. Z kolei proste tiki głowy dotyczą objawów, kompulsywnej czynności lub poddaniu się presji wy-
które są z nimi związane, takich jak: kaszel i inne od- stąpienia tików odczuwają znaczną ulgę.
głosy z gardła i krtani typu chrząkanie, chrapanie, wy- Zanotowano również pojawianie się innych, mniej
krzykiwanie i stukanie. Na złożone tiki ruchowe częstych zaburzeń u chorych z zespołem Tourette'a.
z kolei składają się: mimika, dotykanie, wąchanie okre- Są to skłonność do zachowań agresywnych, antyspo-
ślonych przedmiotów i/lub części ciała, zachowania łecznych oraz ataki paniki, lęk, depresja, fobie, wyco-
agresywne i autoagresywne. Istotna różnica między fywanie się, nieodpowiednie zachowania seksualne,
ruchami dowolnymi i tikami polega na tym, że nie ob- autoagresja, problemy ze snem, dysleksja i ogólne
serwuje się wówczas ujemnych fal EEG, które pojawia- trudności w uczeniu się (Comings 1987; Robertson
ją się przy wykonywaniu ruchów dowolnych przez tego 1989; Singer i in. 1990; Singer i Rosenberg 1989; Kro-
samego pacjenta (Obeso i in. 1981). potov i in. 2005; Kropotov 2009).
Złożone tiki głosowe to najczęściej powtarzane Także uwagi Gilles'a de la Tourette'a dotyczące
słowa i stwierdzenia, własne w przypadku palilalii dziedzicznych czynników okazały się trafne. Przede
lub powtarzane wypowiedzi innych osób w przypad- wszystkim ze względu na częstsze występowanie tego
ku echolalii. Koprolalia zaś to kompulsywne wypo- zespołu u mężczyzn Leckman i współautorzy (1987)
wiadanie nieprzyzwoitych słów i/lub całych wyrażeń wysunęli sugestię, że u jego podłoża mogą się znajdo-
(Comings 1995; Devinsky i Geller 1992; Singer i Wal- wać sterydy androgeniczne. W innych badaniach Leck-
kup 1991; Wallesch 1990; Bilikiewicz i in. 2003). Nie man i Peterson (1993) wskazali, że w przypadku wystę-
obserwuje się przy tym zaburzeń mowy o typie afa- powania zespołu Tourette'a także u krewnych ze strony
tycznym, lecz mają one charakter pragmatyczny, czy- matki pojawiające się tiki są bardziej złożone i częst-
li dotyczą umiejętności odpowiedniego użycia języka sze, z kolei gdy dotyczy to krewnych ze strony ojca,
w określonych sytuacjach społecznych. obserwuje się występowanie większej liczby zachowań
Średni okres pojawienia się zaburzeń także odpo- rytualnych, wcześniejsze wystąpienie tików głosowych
wiada wspomnianemu przez Gilles'a de la Tourette'a i współwystępowanie objawów ADHD. Istotną rolę od-
wiekowi 7 lat u ponad 90% pacjentów. Podobnie jak grywają również czynniki środowiskowe, a wśród nich
zróżnicowanie rodzajów i zakresu tików u poszcze- stres przedurodzeniowy, podatność na toksyny oraz
gólnych pacjentów oraz ich nasilenie w warunkach stres psychologiczny (Comings i in. 1995).
stresu, napięcia lub zmęczenia (Bruun i Budman Wiele wskazuje na to, że zespół Tourettea przeka-
1992). Potwierdzenie znalazła również obserwacja, że zywany jest jako autosomalna, dominująca choroba
zespół Tourette'a występuje u osób z różnych klas genetyczna (Comings i in. 1984; Curtis i in. 1992; De-
społecznych, ras, klimatów i krajów (Cardoso i in. vor 1984), chociaż ostatnio podkreśla się, że więcej
1996; Micheli i in. 1995). niż jeden gen może być związany z jego występo-
Comings i Comings (1987, 1993) wskazują również waniem (Comings 1990, 1995; Comings i Comings
na współwystępowanie zaburzeń uwagi w omawianym 1992). Prawdopodobnie nie tyle mamy tu do czynie-
zespole. Zazwyczaj też zaburzenia uwagi poprzedzają nia z bezpośrednim oddziaływaniem genów, ile raczej
pojawienie się tików. W obu zespołach obserwuje się z powodowanym przez nie zakłóceniem równowagi
ponadto zaburzenia zachowania. Caine i współautorzy chemicznej w wydzielaniu serotoniny i dopaminy
(1988) stwierdzili, że u 41 przebadanych przez nich (Kropotov 2009).
osób z rozpoznanym zespołem Tourette'a u 11 zdiagno-
zowano dodatkowo zespół ADHD. Neurofizjologia zespołu Tourette'a
Inne zaburzenie o podobnym do zespołu To- Chappell i współautorzy (1990) podkreślają, że liczne
urette'a charakterze to myśli obsesyjne i zachowa- dane eksperymentalne wskazują na znaczenie jąder
nia kompulsywne (obsessive compulsive disorder, podstawy, wzgórza i powiązanych z nimi struktur ko-
OCD). Nie powinno więc dziwić, że zanotowano rowych w formowaniu się zespołu Tourette'a. Przede
współwystępowanie obu tych zespołów u 40% prze- wszystkim stwierdzono w badaniach za pomocą tomo-
72.7. Podsumowanie 435

grafii pozytronowej (PET) obniżenie metabolizmu zaobserwowali występowanie trudności w zachowaniu


w korze czołowej, zakręcie obręczy i wyspie (Chase odpowiedniej sekwencji ruchów związanej z trudno-
i in. 1984, 1986). Z kolei George i współautorzy (1992) ściami w planowaniu działania. Autorzy sugerują, że
zaobserwowali w neuroobrazowaniu większy przepływ pacjenci z zespołem Tourette'a, podobnie jak osoby
krwi w prawej okolicy czołowej. Badania prowadzone z chorobą Huntingtona czy Parkinsona, wykazują za-
przez Petersena i współautorów (1993) oraz Singera burzenia wewnętrznej organizacji ruchów. Także in-
i współautorów (1993) wykazały, że u chorych z zespo- ni autorzy (Singer i Walkup 1991; Schultz i in. 1999)
łem Tourette'a występuje asymetria w wielkości struk- wskazują na możliwość występowania zaburzeń funkcji
tur podkorowych, przy czym zazwyczaj lewa strona wykonawczych u chorych z zespołem Tourette'a (por.
jest zmniejszona w stosunku do prawej (zwłaszcza też Jodzio 2008). Dotyczy to zwłaszcza umiejętności
w rejonie gałki bladej - ściślej jąder soczewkowatych). planowania, zachowania kolejności oraz kierunkowości
Badania prowadzone przez wielu autorów (Gray- działania. Z kolei Channon, Flynn i Robertson (1992)
biel 1990; Lombroso i in. 1992; Parent i Smith 1986; wskazują na zaburzenia uwagi występujące u chorych
Kropotov i in. 2005) wskazują na to, że zespół Tou- z zespołem Tourette'a, gdyż osoby te przejawiają trud-
rette'a wiąże się z zakłóceniem równowagi chemicz- ności w wykonywaniu takich zadań, jak kolejne doda-
nej spowodowanym zwiększonym wydzielaniem wanie, układanie klocków w odpowiedniej kolejności,
dopaminy w obrębie gałki bladej i skorupy. Inne neu- łączenie wznoszących się sekwencji w Teście Kreślenia
rotransmitery, które mogą się wiązać z występowa- Drogi oraz w Teście Łączenia Punktów. Warto nad-
niem tego zespołu, to serotonina, norepinefryna, no- mienić, że wymienione zadania wymagają również
radrenalina, GABA i acetylocholina (Devinsky zachowania sprawności funkcji wykonawczych, a nie
i Geller 1992; Devor 1990). tylko uwagi (Kropotov 2009), tym bardziej że Howells,
Georgiou-Karistianis i Bradshaw (1999) nie stwierdzili
Neuropsychologiczna charakterystyka zespołu zaburzeń uwagi w badaniu wykorzystującym paradyg-
Tourette'a mat koszt-wygrana (a cost-benefit paradigm). Autorzy
Sheppard (1999) stwierdził, że dzieci z zespołem Tou- są zdania, że zespół Tourette'a wiąże się z subtelnymi
rette'a przejawiają nie tylko mniej lub bardziej nasilo- deficytami w zakresie funkcji poznawczych i moto-
ne zaburzenia uwagi, lecz także trudności w po- rycznych, wskazując jednocześnie, że zaburzenia mogą
wstrzymaniu się od wykonywania zadań rutynowych. być związane z zakłóceniami równowagi chemicznej
Nie przejawiają one zaburzeń w zakresie rozpoznawa- neurotransmiterów. Uważają również, że zaburzenia
nia bodźców o ogólnym i zlokalizowanym charakte- zachowania wskazują na zakłócenia w działaniu obwo-
rze. Jednakże podczas wykonywania zadań wymaga- du płaty czołowe-jądra podstawy, co jest zgodne także
jących alokacji uwagi w czasie występuje u nich z opinią autorów tego podręcznika (Kaczmarek 2012;
przedłużenie czasu wymaganego do rozpoznania dru- Pąchalska i Kropotov 2013). Z tego też względu zde-
giego z dwu eksponowanych im bodźców. Wskazuje cydowaliśmy się zamieścić opis przypadków Tourette'a
to na zaburzenia w alokacji uwagi w czasie. właśnie w tym rozdziale poświęconym systemowi wy-
Bradshaw (2001) stwierdził występowanie zabu- konawczemu.
rzeń w zakresie percepcji wzrokowej i koordynacji
wzrokowo-ruchowej u dorosłych pacjentów z zespo-
łem Tourette'a. Pacjenci ci przejawiają ograniczenie
zakresu uwagi i skłonność do reagowania na bodźce
12.7. PODSUMOWANIE
zakłócające. Trudności sprawia im zwłaszcza kopio- Od zarania psychologii zdawano sobie sprawę ze zna-
wanie złożonych figur (np. Figury Reya-Osterrietha). czenia formowania celów i programów działania dla
Obserwuje się też u nich zakłócenia koordynacji ru- wykonywania różnego rodzaju zadań, lecz trudno by-
chowej oraz trudności w wystukiwaniu rytmów. ło dotrzeć do czynników warunkujących skuteczność
Istotne znaczenie dla zrozumienia mechanizmów tego typu działań. Przełom przyniosły badania pro-
leżących u postaw zespołu Tourette'a mają dane, któ- wadzone przez Łurię, a zwłaszcza wyróżnienie przez
re wskazują na trudności w wykonywaniu programów niego układu planowania i kontroli działania, który
motorycznych. Jak wskazują Georgiou i współautorzy łączy się głównie z funkcjami płatów czołowych.
(1995), przy ograniczeniu zewnętrznych bodźców lub Obecnie jednak pojęcie funkcji wykonawczych rozu-
braku odpowiednich poleceń reakcje dzieci z tym ze- miemy szerzej, w związku z czym uwzględnia się
społem były znacznie wolniejsze niż osoby z grupy w ich działaniu nie tylko znaczenie tylnego obszaru
kontrolnej. Ponadto Channon, Flynn i Robertson (1992) kory mózgowej, lecz także struktur podkorowych.
436 2. System wykonawczy: od myślenia do działania

Struktury te mają zwłaszcza znaczenie w motywacji przedniej części zakrętu obręczy, który wiąże się
do działania. Z koiei łączność funkcji wykonawczych z. działaniem układu nagrody, czyli z odczuwaniem po-
z innymi procesami psychicznymi, wraz z uwagą, pa- trzeby działania i zadowolenia z osiągniętych rezulta-
mięcią i myśleniem problemowym, wymaga włącze- tów. Istotną rolę odrywa tu również dopamina, która
nia całego mózgowia. jest właściwie głównym mediatorem układu wykonaw-
Funkcje wykonawcze obejmują wiele złożonych czego. Występowanie tego neurotransmitera stwierdza
czynności, takich jak: wyznaczenie celów z uwzględ- się w korowych obszarach okolicy przedczołowej, gdzie
nieniem długofalowych następstw, tworzenie kilku oddziałuje on przez receptory z rodziny Dl. Dopamina
alternatyw różnych możliwych reakcji, wybieranie występuje również w jądrach podstawy, gdzie działa za
i inicjowanie zachowań ukierunkowanych na cel, kon- pomocą receptorów z rodziny D2. Zaobserwowano
trola adekwatności i prawidłowości własnego zacho- również, że leki, które regulują poziom dopaminy,
wania, korygowanie i modyfikowanie podjętego dzia- zmniejszają zaburzenia funkcji wykonawczych wystę-
łania w zmieniających się warunkach, tworzenie pujących w ADHD i w schizofrenii.
kategorii, myślenie abstrakcyjne, trwanie przy zamia- Przyjęte w tym podręczniku podejście mikroge-
rach mimo pojawiających się dystrakcji. Dlatego też netyczne umożliwiło też inne od tradycyjnie przyjmo-
obecnie stosuje się raczej termin „system wykonaw- wanego wyjaśnienie zjawiska perseweracji (Pąchalska
czy", co wskazuje na złożony charakter tego układu. 2007). Pojawiają się one dlatego, że z powodu uszko-
W rozdziale wskazujemy również, że oprócz czyn- dzenia mózgu nie dochodzi do zastąpienia obrazu
ności poznawczych znaczącą rolę w sterowaniu zacho- bliższej przeszłości obrazem teraźniejszości. Innymi
waniem odgrywają procesy emocjonalne. Bardzo przy- słowy: dla pacjenta z perseweracjami chwila obecna
datne w poznawaniu tych czynników okazują się jest identyczna z chwilą, która dopiero minęła. Zjawi-
badania neurofizjologiczne, zwłaszcza z wykorzysta- sko to ilustrujemy opisem klinicznym pacjenta W.P.
niem ilościowego EEG (QEEG) oraz potencjałów zwią- 1. 40, który doznał urazu mózgu i został wybudzony
zanych ze zdarzeniem (ERPs) (Kropotov 2009). Nie ze stanu śpiączki po upływie miesiąca.
należy też zapominać, że duże znaczenie mają także Zwracamy też uwagę na możliwość wykorzy-
popędy, nastawienie oraz postawa człowieka wobec stania wiedzy dotyczącej systemu wykonawczego
świata i wyznawanych wartości. w praktyce sądowej. Badania prowadzone m.in. przez
W układzie wykonawczym istotną funkcję pełni drugiego autora podręcznika (Kaczmarek 2009) wy-
również obraz siebie oraz JA w relacji do świata. Do- kazały zaburzenia umiejętności planowania i kontro-
niosłe znaczenie mają przy tym nie tylko procesy li działania osób osadzonych za dokonanie poważ-
związane ze świadomością, lecz także te nie w pełni nych przestępstw. Przede wszystkim zaobserwowano
uświadamiane (niejawne). znaczne zubożenie treści i struktury wypowiedzi
W związku z tym zdecydowaliśmy się zaprezento- uzyskanych od badanych więźniów. Wskazuje to na
wać podział opracowany przez Kropotova (ibid.) na posługiwanie się przez nich kodem ograniczonym, co
podstawie wieloletnich badań neurofizjologicznych wiąże się z obniżeniem zdolności do autorefleksji oraz
pacjentów ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu. planowania i kontroli własnych działań. Innym waż-
Model ten uwzględnia neurofizjologiczne czynniki le- nym czynnikiem związanym z zaburzonymi funk-
żące u podstaw omawianych procesów. Autor wyróż- cjami wykonawczymi jest brak umiejętności zmiany
nił następujące procesy umożliwiające sterowanie planu działania (shift of actiori). Może to prowadzić
działaniem: do popełnienia znacznie poważniejszych przestępstw
od wcześniej zaplanowanych.
• proces pobudzania (aktywacja neuronów);
Na zakończenie rozdziału prezentujemy klasyczne
• proces hamowania (dezaktywacja neuronów);
opisy przypadków zaburzeń, które utrudniają społecz-
• proces pamięci roboczej (operacje umysłowe
ne funkcjonowanie pacjentów z powodu pojawiających
w buforach pamięci);
się tików, kompulsywnego wykonywania nieskoor-
• procesy kontroli działania.
dynowanych ruchów oraz wypowiadania przekleństw
W prawidłowym działaniu tych procesów decydu- niezależnie od ich woli. Opisy te przyniosły sławę fran-
jące znaczenie ma obwód: jądra podstawy-wzgórze- cuskiemu neurologowi Georges'owi Gilles'owi de la
kora mózgowa. Oczywiście najistotniejszym, lecz nie Tourette'owi i spowodowały, że jego mentor Charcot
jedynym obszarem jest okolica przedczołowa, przy zaproponował, aby to schorzenie nazwać zespołem
czym najnowsze badania wykazały także znaczenie Tourettea.
JĘZYK A KOMUNIKACJA
INTRAPERSONALNA I INTERPERSONALNA
Język jest systemem dynamicznym,
który przypomina żywy organizm.
Bożydar L.J. Kaczmarek (2012)

SPIS TREŚCI

13.1. Informacje ogólne 438


13.2. Język - mowa - porozumiewanie się 438
13.3. Mikrogenetyczny model komunikacji 443
13.4. Składowe procesu komunikacji 445
13.5. Język a myślenie 451
13.6. Język a percepcja 454
13.7. Język a pamięć 460
13.8. Język jako proces 460
13.9. Pragmatyka komunikacyjna 462
13.10. Podsumowanie 470
4 3 8 1 3 . Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

13.1. INFORMACJE OGÓLNE można do końca zrozumieć jego istoty. Obecnie zda-
no sobie sprawę, że aby dotrzeć do istoty języka, mu-
Porównanie języka do żywego organizmu wskazuje, simy wyjść poza poziom zdań, a nawet poza jego
że język jest systemem dynamicznym i rozwija się, prawdziwą naturę oraz cele i sposób używania okre-
podlegając ciągłym przekształceniom w reakcji na ślonych konstrukcji językowych (Szumska 1980; Pą-
zmiany zachodzące w rzeczywistości społecznej oraz chalska 1999; Jastrzębowska 1999; Kaczmarek 2012).
w wiedzy zarówno danego społeczeństwa, jak i poje-
dynczego człowieka. Oznacza to, że zmiany dotyczą
w równym stopniu aspektów międzyludzkich (zmia-
ny interpersonalne), co jednostki (zmiany intraperso-
13.2. JĘZYK - MOWA -
nalne). POROZUMIEWANIE SIĘ
Podstawową funkcją języka jest komunikacja w wy- W podręczniku poświęconym neuropsychologii pro-
miarze jednostkowym (indywidualnym) i interperso- cesu konieczne jest precyzyjne określenie znaczenia
nalnym (społecznym) (Pąchalska 1999). Inną ważną terminów „język", „mowa" i „porozumiewanie się",
właściwością języka jest strukturalizowanie (czyli po- gdyż obserwowane są zaburzenia, będące następ-
rządkowywanie) naszego myślenia, a ponadto wywie- stwem zróżnicowanych uszkodzeń mózgu, które obja-
ranie wpływu na świadomość społeczną za pomocą wiają się m.in. złożonymi zaburzeniami w języko-
stosowanych terminów (Kaczmarek I998a, 2012; Ką- wym i niejęzykowym porozumiewaniu się (Szeląg
dzielawa 1996, 1997, 2000, 2002, 2003). Można wręcz 2005). Jest to tym bardziej ważne, że w procesie dia-
stwierdzić, że dopiero zdefiniowanie danego zjawiska gnozy i rehabilitacji tych pacjentów bierze udział ze-
umożliwia jego dostrzeżenie. Za przykład niech posłuży spół terapeutyczny złożony ze specjalistów różnych
pedofilia, o której bardzo mało mówiono w minionym dyscyplin naukowych.
okresie i z której w rezultacie większość obywateli nie
zdawała sobie sprawy (Kaczmarek i Markiewicz 2008).
W aspekcie jednostkowym język odgrywa istotną 13.2.1. Uściślenie terminu „język"
rolę nie tylko jako swoiste narzędzie myślenia, lecz We współczesnym językoznawstwie - a wskutek tego
także w formowaniu się i utrzymywaniu tożsamo- również w psycholingwistyce za podstawowe przyj-
ści człowieka. Tłumaczy to powstawanie żargonów muje się rozróżnienie między językiem a mową. Język
zawodowych, odmian regionalnych i wariantów in- bywa określany jako system znaków i zasad, według
dywidualnych (Kaczmarek 2005). Relacje te zostają których z symboli tych budujemy wypowiedzi, mowa
zakłócone w przypadku uszkodzenia mózgu, gdyż zaś - jako konkretny akt użycia języka (Kurcz 2000).
funkcjonowanie języka jest także uzależnione od W związku z tą definicją nasuwa się pierwsza uwaga:
sprawności naszego układu nerwowego. Ponadto po- czy powinniśmy mówić o znakach, czy może lepiej
siadanie umiejętności językowych stwarza możliwość 0 symbolach językowych, jak to proponował Leon
pokonania barier czasu i odległości, służy eksploracji Kaczmarek (I988). Niewątpliwie wyrazy, podobnie jak
otoczenia oraz stymuluje pojedynczych ludzi i grupy znaki drogowe, wskazują na pewne zjawiska. Jednakże
społeczne do dalszego rozwoju (Stark i in. 1977). In- w przypadku wyrazów mamy do czynienia z czymś
nymi słowy, język jest przydatny: więcej, gdyż są to znaki wieloznaczne (ich znaczenie
zależy w dużym stopniu od kontekstu, w jakim zostały
• w dialogu wewnętrznym (w myśleniu i tworzeniu
użyte), a ponadto ich struktura jest złożona. Składają
określeń oraz metafor niezbędnych do formowania
się bowiem z morfemów, czyli najmniejszych jedno-
obrazu siebie, czyli JA);
stek, które są nośnikami znaczenia, jak np. morfem sło-
• w dialogu zewnętrznym (w interakcjach komuni-
wotwórczy pies i przyrostek ek, wskazujący, że mamy
kacyjnych z innymi osobami).
do czynienia z małym psem (piesek). Z kolei końcówki
Język w wymiarze interpersonalnym działa jak fleksyjne - np. owi - wiążą się z odmianą wyrazów
ogromna pamięć zbiorowa ludzkości: daje dostęp do 1 wskazują, komu się przyglądamy lub też komu coś
praktycznie nieograniczonych zasobów, takich jak dajemy. Morfemy mają również złożoną strukturę, po-
konferencje, biblioteki, Internet, Intranet itp. Dlatego nieważ składają się z fonemów, czyli najmniejszych,
niezwykle ważne jest uświadomienie sobie tych pozbawionych znaczenia elementów języka.
wszystkich funkcji języka. Trafną definicję fonemu podał polski uczony Jan
Język jest zjawiskiem tak złożonym, że nie tylko Baudouin de Courtenay (1984), jeden z twórców języ-
trudno go precyzyjnie zdefiniować, lecz także nie koznawstwa. Autor ten zdefiniował fonem jako wy-
13.2. Język - mowa - porozumiewanie się K 439

obrażenie głoski w mózgu. Jego następcy, do których wypowiedzi i mogą je wręcz utrudniać, są to bowiem
zalicza się m.in. Roman Jakobson (Jakobson i Halle cechy związane z indywidualnym brzmieniem głosu
1964), uznali, że ta definicja jest zbyt psychologicz- osoby mówiącej oraz odchylenia regionalne. Na przy-
na i zaproponowali definicję czysto lingwistyczną1. kład poznaniacy ścieśniają głoski e, co może być ode-
Określili więc fonem jako wiązkę cech dystynktyw- brane jakoy, stąd słynne poznańskie pyry (kartofle) to
nych, dodając jednocześnie, że jest to twór abstrakcyj- właściwie pery (Kaczmarek 1998a, 2012).
ny. W rezultacie fonem pozostaje niezrozumiałą abs- Ale na tym nie koniec: skuteczne porozumiewanie
trakcją dla większości studentów (i nie tylko), chociaż wymaga ponadto uzupełniania brakujących elemen-
potrafią oni wyrecytować podaną formułkę. Nawia- tów fonemicznych (istotnych), gdyż w trakcie mówie-
sem mówiąc, jest to jeszcze jedna cecha ludzkiego ję- nia, czyli inaczej realizowania fonemów w postaci
zyka, że możemy używać słów lub określeń, których głosek, część z tych cech nie jest realizowana. Wyma-
znaczenia do końca nie rozumiemy 2 . ga to od słuchacza uzupełniania tych brakujących ele-
Wracając jednak do fonemu, cechy dystynktywne mentów, co jest możliwe dzięki posiadanym w umyśle
to po prostu cechy, które umożliwiają odróżnienie modelom głosek, czyli właśnie fonemom. Zjawisko to
jednej głoski od drugiej. W języku polskim np. głosek ilustruje ryc. 13.1. Skuteczne porozumiewanie się za-
ś i sz, a w języku angielskim np. czterech odmian sa- leży jednak nie tylko od umiejętności uzupełniania
mogłosek e. Aby posiąść umiejętność ich rozróżnia- brakujących fonemów, lecz także wyrazów. Umożli-
nia, musimy przejść specjalny cykl nauki, który nazy- wiają to modele tych wyrazów, które nazywamy lek-
wa się kształceniem słuchu fonematycznego, ponieważ semami. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że w języku
każdy język za dystynktywne (czyli istotne) uważa polskim także istnieją formy skrócone. W rezultacie
inne cechy głosek. Z tego względu słowa Kasia i ka- tylko osoba z filologicznym lub logopedycznym wy-
sza są dla Anglika właściwie nierozróżnialne. Podob- kształceniem mówi wszystko jedno, podczas gdy zde-
nie Polak ma znaczne trudności z rozróżnianiem cydowana większość wymawia wszysko jeno lub
angielskich samogłosek, jak chociażby odmiennych nawet szysko jeno. Słuchający z reguły podświadomie
rodzajów samogłoski e. Jeszcze większe trudności uzupełnia te wyrazy o brakujące elementy i jest prze-
sprawia ich wymówienie. Dlatego warto przypo- konany, że usłyszał cały wyraz. Podobnie zresztą jak
mnieć, że Baudouin de Courtenay wyróżnił w fone- osoby bez filologicznego wykształcenia są przekona-
mie dwa elementy: (1) akusmę - model akustyczny ne, że na początku słowa wszystko wymawiamy w,
(słuchowy) i (2) kinemę - model ruchowy. podczas gdy zgodnie z regułami języka polskiego mó-
Określenie „model" trafniej oddaje naturę fone- wimy [fśysko], gdyż w obok bezdźwięcznej samogło-
mu, gdyż po pierwsze każdy dobry model powinien ski sz [ś] ulega ubezdźwięcznieniu (Kaczmarek 1988).
uwzględniać najistotniejsze cechy zjawiska, które od- Wspomniane modele (fonemy, morfemy i lekse-
zwierciedla, po drugie zaś model jest właśnie abstrak- my) stanowią tzw. pierwszą klasę języka. Nie wystar-
cyjnym tworem (inaczej konstruktem), który znajduje cza to jednak do całkowicie sprawnego komunikowa-
się w naszym umyśle. Prawidłowy odbiór wypowie-
dzi wymaga od słuchacza umiejętności wyodrębnie-
nia cech dystynktywnych i pomijania nieistotnych.
Dlatego w językoznawstwie wprowadzono rozróżnie-
nie między cechami fonemicznymi głoski (dystynk-
tywnymi, czyli wyróżniającymi) a fonetycznymi. Ce-
chy fonetyczne nie mają znaczenia dla zrozumienia

1 Warto przypomnieć, że pionierzy językoznawstwa nie oba-


wiali się „psychologizowania", a pionierzy psychologii zajmowali
się językiem. Mato kto dzisiaj wie, że Wundt jest twórcą pojęcia
struktury głębokiej zdania i tzw. drzewka derywacyjnego, co myl-
nie przypisuje się Chomsky'emu (Kaczmarek 1995; Jackendoff
2007). Biihler zaś jest twórcą pojęcia aktu mowy. Dopiero później
nastąpiło ścisłe rozgraniczenie tych dziedzin ze szkodą dla nich
obu. Pewną próbą naprawy tych zaniedbań jest psycholingwistyka.
2 Jest to bardzo ważne w psychologii uczenia, gdyż bardzo

często uczniowie i studenci uczą się na pamięć formuł, których do Rycina 13.1. Sposób realizacji fonemu w formie dźwięku
końca nie rozumieją. W rezultacie mimo zaliczenia danego przed- mowy (głoski)
miotu pozostają często ignorantami w tej dziedzinie. Źródło: opracowanie własne na podstawie Kaczmarek (I998a: 13).
440 13. Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

nia się, czego przykładem są wypowiedzi dziecka przede wszystkim dlatego, że przecież używamy ję-
w tzw. okresie wyrazu, chociaż są rozumiane przez zyka głównie po to, by przekazywać innym określo-
otoczenie. Mogą to być ciągi wyrazów, jak np. w wy- ne informacje. Co więcej, użycie danej wypowiedzi
powiedzi: Dadia, bacić, babcia! Co oznacza: Dzia- lub wyrazu zmienia się w zależności od kontekstu,
dzia, chce zobaczyć, co robi babcia (Kaczmarek 1988: w jakim zostały zastosowane. Dla pewnej grupy osób
131). Podobny charakter mają wypowiedzi pacjentów wyraz pies może oznaczać policjanta, lecz w stwier-
z agramatyzmem. Sprawne porozumiewanie się dzeniu: To jest prawdziwy pies na kobiety słowo to
umożliwia druga klasa języka, czyli reguły łączenia nabiera zupełnie innego znaczenia. Rozumiemy bo-
symboli językowych w większe całości, co potocznie wiem, że mamy tu do czynienia z podrywaczem lub
określamy gramatyką. Z tego względu język definiuje amantem. Przykładem zmiany znaczenia pierwotnej
się często jako dwuklasowy system, podkreślając, że wypowiedzi dzięki odpowiedniej intonacji są z kolei
umożliwia to w miarę precyzyjne formułowanie wy- wypowiedzi ironiczne, np. Ty to jesteś bardzo mądry,
powiedzi. Drugą równie ważną cechą języka jest tzw. oraz pytania retoryczne: Może ja nic nie rozumiem?
podwójne rozczłonkowanie (Martinet 1998; Kaczma- W obu przypadkach odbiorca wie, że nie jest by-
rek 1988), które polega na tym, że z ograniczonej licz- najmniej chwalony za swoją mądrość oraz że to ra-
by elementów (głosek) można zbudować nieskończo- czej nadawca, a nie on, lepiej rozumie, o co w danej
ną liczbę wypowiedzi. Znajduje to odzwierciedlenie sprawie chodzi. Dlatego badacze, którzy wyrośli ze
w naszym systemie graficznym języka w przeciwień- szkoły Chomsky'ego, skoncentrowali się na badaniach
stwie do pisemnego zapisu języka chińskiego. Nasz znaczenia, czyli semantyce (Lakoff i Johnson 1988;
system pisemnej notacji nie jest bynajmniej tak pro- Van Lancker i Pachana 1998; Ventola 1979).
sty, jak to się często zakłada, czego przykład stanowi Aspekt ten uwzględnia się również w badaniach
dysleksja, ze szczególnym uwzględnieniem dysorto- psycholingwistycznych. Jednakże zawężenie tego ty-
grafii. Jest to bowiem system dość abstrakcyjny i jego pu badań do analizy dyskursu należy uznać za nie-
opanowanie wymaga nie tylko sprawnego słuchu fo- wystarczające (Duszak 1998). Szerszym pojęciem
nematycznego, lecz także orientacji przestrzennej, ko- jest termin „pragmatyka językowa" (MacQueen
ordynacji wzrokowo-ruchowej oraz zrozumienia reguł i MacQueen 2012). Wiąże się ono z pojęciem kompe-
zapisywania określonego ciągu dźwięków mowy tencji komunikacyjnej, szerszym od kompetencji języ-
(Bogdanowicz 2011). kowej, i uwypukla znaczenie użycia określonych form
Powstaje jednak pytanie, czy język jest jedynie językowych w praktyce życia codziennego (Pąchalska
prostym systemem, czy też złożonym kodem. Histo- 2007). Także nazwę czwartego, wyróżnionego przez
rycznie rzecz ujmując, rozumienie języka zmieniało Kurcz (2000), ujęcia - uniwersalnej gramatyki - na-
się wraz z panującymi w językoznawstwie i psycho- leży uznać za niezbyt trafną, tym bardziej że wspo-
lingwistyce trendami teoretycznymi. Kurcz (2000: mniana autorka wiąże je z trendem współczesnym.
15) wyróżniła cztery podstawowe ujęcia: Wszak ideę wrodzonych, właściwych człowiekowi
uniwersaliów językowych propagował już w latach 60.
• język jako kod;
XX w. Chomsky i do tego nawiązują wspomniani
• język jako gramatyka;
przez Kurcz (ibid.) autorzy. Należy do nich np. Pinker
• język jako dyskurs (Ulatowska 1992);
(2002), przedstawiciel teorii ewolucyjnego rozwoju
• język jako uniwersalna gramatyka.
mózgu i związanych z tym wrodzonych umiejętności,
Pojmowanie języka jako kodu jest najstarsze do których zalicza umiejętność posługiwania się ję-
i utrzymuje się do dzisiaj, chociaż częściej używa zykiem. Pewną trudność w przyjęciu tego założenia
się określenia „system". Położenie akcentu na struk- stwarzają różnice kulturowe między użytkownikami
turę gramatyczną wiąże się z nazwiskiem sławnego poszczególnych języków (Pąchalska 2007). Dotyczy
w swoim czasie amerykańskiego językoznawcy No- to zwłaszcza języków afrykańskich i indiańskich,
ama Chomsky'ego (1981), chociaż wcześniej od nie- które nie wywodzą się z jednego indoeuropejskiego
go akcentowali to behawioryści, a zwłaszcza Leo- źródła, jak języki badane przez Chomsky'ego i zwo-
nard Bloomfield (1933/1935). Autor ten definiował lenników jego gramatyki transformacyjnej (por. też
język jako nieskończony zbiór zdań formułowany Kaczmarek 2012).
ze skończonej liczby elementów (por. też Chomsky Interesujące rozwiązanie tego problemu zapropo-
1965, 1981). Traktował przy tym znaczenie tych zdań nowała Anna Wierzchowska (1971. 1980). Wyróżniła
(czyli semantykę) jako coś drugorzędnego (por. też ona mianowicie jednostki elementarne i uniwersalne.
Pąchalska 2007). Założenie to nie potwierdziło się Założyła bowiem, że jedynie podstawowe elementy
13.2. Język - mowa - porozumiewanie się 441

języka mają charakter uniwersalny, zaliczyła do nich w procesie myślenia i regulacji procesów psychicznych.
m.in. czasowniki myśleć, wiedzieć, chcieć i czuć. Po- Według niego mowa tworzy łańcuch czynności, które
jęcia złożone zaś wytwarzane są przez kulturę da- są związane z analizą dźwiękową zarówno nadawane-
nego narodu. Stąd pozornie równoważne słowa mają go, jak i odbieranego komunikatu, z leksykalno-seman-
w różnych językach odmienny zakres znaczeniowy. tyczną organizacją aktu mowy czy formułowaniem
Na przykład wyrazy miłość lub szczęście mają w ję- wypowiedzi. Inni autorzy (Kaczmarek 1995a; Tłokiń-
zyku polskim znacznie węższy zakres znaczeniowy ski 1986) dopatrują się w opisie funkcji mowy zapre-
niż w amerykańskiej odmianie angielskiego. Dlate- zentowanym przez Łurię (1970) bliższej specyfikacji
go w Stanach Zjednoczonych nie razi okrzyk arty- procesu budowy i odbioru informacji słownych, który
sty estradowego: / love youl Również angielski ję- stanowi podstawę porozumiewania się.
zykoznawca John Lyons (1984) wskazuje, że sposób Kaczmarek (1995a) dodaje, że akt porozumiewa-
używania języka zależy w znacznym stopniu od do- nia się może zachodzić za pomocą języka naturalne-
świadczenia życiowego jego użytkowników i od uwa- go, czyli komunikacji językowej. Jednakże nie jest to
runkowań kulturowych (Tłokiński 1986). W związku jedyne zadanie języka, ponieważ język tworzy jedno-
z tym stwierdza, że mamy tu do czynienia z uniwer- cześnie obraz rzeczywistości w umyśle danej osoby.
saliami kulturowymi, a nie wrodzonymi uniwersalia- Autor ten omawia w wielu swoich opracowaniach rolę
mi językowymi propagowanymi przez Chomsky'ego języka jako narzędzia myślenia, lecz przede wszyst-
(1981). kim jako narzędzia komunikacji, co stanowi jego
Warto pamiętać, że idea ewolucyjnie wrodzonych pierwotną funkcję.
struktur językowych dominuje wśród badaczy amery- Pąchalska (1999) podaje, że mowę można ujmo-
kańskich, a podział zaproponowany przez Kurcz na- wać zarówno w aspekcie indywidualnym (dotyczą-
wiązuje właśnie do osiągnięć językoznawstwa amery- cym danej osoby, czyli specyficznym dla gatunku
kańskiego. W europejskiej tradycji lingwistycznej od ludzkiego, i jej właściwych uwarunkowań genetycz-
dawna funkcjonuje pojęcie tekstu, które można zdefi- nych), jak i w aspekcie społecznym (w procesie ko-
niować jako „całokształt substancji językowej tworzo- munikacji z innymi osobami).
nej przez jedną osobę podczas trwania wymiany in- Mowa w aspekcie indywidualnym oznacza bu-
formacji za pomocą języka" (Pąchalska i MacQueen dowę i odbiór wypowiedzi słownych na podstawie ję-
2008a: 205). Wiąże się to ściśle z pojęciem pragmaty- zyka (ryc. 13.2). Tłokiński (1986: 65) dodaje, że
ki językowej, czyli sposobów użycia języka w róż-
nych sytuacjach społecznych. Do definicji tekstu po- wypowiedź słowna (lub graficzna) może być powiąza-
na z aktem mowy na zasadzie paralelności, substytucji,
wrócimy w dalszej części tego rozdziału.
transmutacji czy kumulacji.

Mowa rozpatrywana w aspekcie społecznym to


13.2.2. Uściślenie terminu „mowa" akt w procesie słownego porozumiewania się, w któ-
W literaturze językoznawczej i neuropsychologicznej rym nadawca przekazuje odbiorcy określone treści,
ostatnich dwu wieków można znaleźć setki definicji a rozmówca je odbiera. Definicja ta obejmuje wszyst-
terminu „mowa". W związku z tymi rozlicznymi wąt- kie wspomniane znaczenia rozumienia pojęcia mo-
pliwościami, dotyczącymi sposobów ujmowania mo- wy (por. też Kaczmarek 1988). Jak zaznaczono na
wy, w latach 70. ubiegłego stulecia za sprawą pub- ryc. 13.3, osiągnięcie porozumienia między nadawcą
likacji Maruszewskiego (1970) pojawiły się próby i odbiorcą wymaga znajomości wspólnego języka (po-
redefiniowania języka jako społecznie uwarunkowane- wiedzmy polskiego), istotne znaczenie ma również ich
go systemu symboli, który pełni istotną funkcję w pro- doświadczenie życiowe. Tymczasem doświadczenie
cesie komunikacji (Kaczmarek 2005; Tłokiński 1986). odbiorcy i doświadczenie nadawcy nie są takie same,
Maruszewski (1970) rozumie mowę jako akt uży- lecz tylko częściowo wspólne, co zostało zaznaczone
cia systemu znaków językowych i reguł posługiwania w postaci zachodzących na siebie elips. Dodatkowym
się nimi. Kurcz (2000) stwierdza, rozwijając tę defini- czynnikiem, utrudniającym całkowite porozumienie
cję, że mowa to realizacja komunikacji wykorzystują- się, jest filtr emocjonalny (Kaczmarek 2005), który
cej język, który jest narzędziem umożliwiającym jej wpływa na sposób kodowania i dekodowania prze-
przebieg. kazywanych wypowiedzi. Należy podkreślić, że wa-
Kaczmarek (1994, 1995a) zauważa, że w literaturze runkiem koniecznym do zaistnienia aktu mowy jest
przedmiotu można znaleźć szersze rozumienie pojęcia potrzeba porozumienia się zarówno u nadawcy, jak
mowy. Łuria (1970) widział istotną funkcję mowy i u odbiorcy. Proces porozumiewania się utrudniają
4 4 2 1 3 . Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

Rycina 13.2. Mowa rozpatrywana w aspekcie indywidualnym


Źródło: opracowanie własne na podstawie Kaczmarek (1988).

Dystraktory

Doświadczenie Doświadczenie
Nadawcy ^'-"Język Odbiorcy
KOMUNIKAT \
Nadawca kod językowy _ Odbiorca
kod parajęzykowy
kod pozajęzykowy
KONTEKST z7

Potrzeby

Rycina 13.3. Podstawowe komponenty wchodzące w skład mowy rozpatrywanej ze społecznego punktu widzenia
Źródło: opracowanie własne.

występujące w otoczeniu dystraktory, które wielu au- neuron-neuron, a nie relacjach mózg-mózg, czy na-
torów, w nawiązaniu do teorii komunikacji, nazywa wet szerzej JA (nadawca komunikatu) - JA (odbiorca
szumami (Kaczmarek 1998a, 2005). komunikatu). Powstała co prawda neurolingwistyka,
ale dopiero ostatnio rozwija się neurosocjologia (Kru-
ków i Glozman 2012). Niemniej jednak sam fakt, dość
13.2.3. Uściślenie terminu
oczywisty dla klinicystów, że pacjenci ze zróżnicowa-
„porozumiewanie się" („komunikacja") nymi uszkodzeniami mózgu mają trudności w komu-
W podręczniku neuropsychologii klinicznej, w któ- nikowaniu się, które nie mieszczą się w kategoriach
rym prezentowane jest procesowe ujęcie zaburzeń afazji czy dysartrii, świadczy o tym, że mózg odgry-
procesów poznawczych, emocjonalnych i zachowa- wa istotną rolę w tych procesach (Gałkowski 1964,
nia, należy podkreślić, że wiele z nich wiąże się 1966; Chantsoulis i in. 2010).
z wymianą informacji werbalnej oraz niewerbalnej. Porozumiewanie się w ujęciu neuropsychologii
W związku z tym nie można pominąć uściślenia ter- jest związane ściśle z uruchamianiem procesów języ-
minu „porozumiewanie się" („komunikacja"). kowych i niejęzykowych. Początków formułowania
Proces porozumiewania się, jako zjawisko spo- wypowiedzi można się doszukiwać już na etapie kon-
łeczne, jest często niemal automatycznie wyłączony ceptualizacji. Dany rozmówca na podstawie określonej
z obszaru zainteresowania neuropsychologii i neuro- potrzeby wewnętrznej, za pomocą procesów emocjo-
nauk w ogóle, gdyż koncentrują się one na relacjach nalno-motywacyjnych i odebranych, przetworzonych
13.3. Mikrogenetyczny model komunikacji 443

informacji, zasobów uwagi, pamięci i myślenia gene- znaczenie językowe. Zarówno w komunikacji języko-
ruje treści, które chce komunikować drugiej osobie. wej, jak i niejęzykowej część informacji jest przeka-
Kolejno w jego umyśle powstaje stwierdzenie zawiera- zywana świadomie, zgodnie z intencją nadawcy i ro-
jące w sobie strukturę podmiot-orzeczenie. Na skutek zumieniem odbiorcy, a część nieświadomie i niekiedy
przetwarzania językowego informacji formułowane jest nawet wbrew woli nadawcy. Ta proporcja treści nie-
konkretne zdanie i tworzona treść wypowiedzi (Pą- świadomych do świadomych w komunikacie jest na
chalska 1999). W zależności od czynników indywidu- ogół nieco większa w komunikacji niejęzykowej (Pą-
alnych i sytuacyjnych informacja może być przekazana chalska 1999).
odbiorcy różnymi kanałami komunikacyjnymi: słow-
nym, graficznym i sygnalizacyjnym.
Na tym wykonawczym etapie treści i formy języ-
13.3. MIKROGENETYCZNY MODEL
kowe są przekazywane przez uaktywnienie adekwat-
nych do wybranej modalności przekazu (językowego
KOMUNIKACJI
i/lub niejęzykowego) efektorów ruchowych, np. narzą- Mikrogenetyczny model porozumiewania się (komu-
du mowy, ręki, palców, mięśni twarzy itp. W takim nikacji) obrazuje przejście aktu mowy przez wszyst-
ujęciu procesu porozumiewania się (komunikacji) je- kie piętra mózgu w kierunku od najniższych (pień
go powodzenie jest więc zależne od posiadanej przez mózgowia wraz ze śródmózgowiem) przez środkowe
nadawcę i odbiorcę możliwości posługiwania się tym (płat limbiczny) do najwyższych (kora mózgowa)
samym językiem oraz zdolności do przetwarzania in- (por. rozdz. 5; Pąchalska 2007).
formacji językowych i niejęzykowych (por. też Pą- Celem nadrzędnym jest porozumienie się z inną/
chalska 2007). innymi osobami. Warto podkreślić, że o ile mowa
Termin „komunikacja" pochodzi z łacińskiego jest traktowana w literaturze neuropsychologicznej
communico, oznaczającego „czynić wspólnym, coś jako funkcje mózgowe analogiczne do innych funkcji
z kimś dzielić", a także „komuś czegoś użyczyć, udzie- poznawczych, a więc funkcje intrapersonalne, czyli
lić, dopuścić do udziału". Polskie określenie „komuni- przebiegające w obrębie jednego mózgu, o tyle ko-
kacja" jest bliskie znaczeniowo angielskim terminom munikacja jest procesem społecznym. Zachodzi więc
communication oraz communicate. Najczęściej komu- z udziałem co najmniej dwu osób (ryc. 13.4) choć wy-
nikowanie się, najogólniej mówiąc, rozumiemy jako różnia się również komunikację intrapersonalną (roz-
przekazywanie wiadomości między nadawcą a odbior- mowę samego z sobą, jak np. u osób z otępieniem.
cą. Pełny proces komunikowania się powinien prze-
biegać w dwóch kierunkach. Z jednej strony nadawca Nadawca Odbiorca
przekazuje swój komunikat, z drugiej strony odbiorca
Procesy przedjęzykowe: Procesy pojęzykowe:
reaguje w taki sposób, że zwrotnie przesyła wiadomość cel porozumiewania się, interpretacja treści
nadawcy (Kaczmarek 1988;Nęcki 1996). treści komunikatu oraz tekstu oraz intencji
intencja
Kaczmarek (1998a, 2005) podkreśla, że porozu-
miewanie się jest celową i świadomą wymianą po-
szczególnych informacji lub treści (dalej: komunikat)
Procesy językowe: Procesy językowe:
między jedną osobą, która wysyła te informacje (da- przekształcenie przekształcenie znaków
lej: nadawca), a drugą, która je odbiera (dalej: odbior- komunikatu na tekst na tekst (odkodowywanie)
(kodowanie)
ca). Akt komunikacji stanowi więc wymianę informa-
cji realizowaną w konkretnym czasie i przestrzeni.
Autor ten kładzie nacisk na udział świadomości
Procesy pojęzykowe: Procesy przedjęzykowe:
w procesie komunikacji. przekształcenie tekstu przekształcenie sygnałów
Tradycyjnie komunikację dzielimy na językową na sygnały i wysłanie go na znaki językowe
i niejęzykową, choć nie zawsze łatwo ustalić, gdzie
leży granica. W procesie komunikacji językowej ko-
munikat ma postać językową, czyli składa się z wyra-
zów (albo z innych symboli, które reprezentują słowa)
połączonych zgodnie z regułami gramatycznymi. Rycina 13.4. Mikrogenetyczny model komunikacji jako
Z kolei niewerbalnej komunikacji używamy przeważ- procesu społecznego z podziałem na procesy przedjęzykowe,
nie do komunikowania emocji, uczuć, postaw, choć językowe i pojęzykowe
bywają gesty mające mniej lub bardziej określone Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska (2007).
4 4 4 1 3 . Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

które powtarzają głośno instrukcję w czasie wykony- jest, jak zauważają Tucker i Luu (2012), podejmowa-
wania zadania). nie dalszych badań.
W procesie porozumiewania się wydzielamy trzy Wiemy już jednak, że na poziomie kory mózgowej
główne rodzaje tych procesów: procesy związane z semantyką, składnią i fonologią
stają się tym bardziej oddzielne, im dalej rozwija się
• Procesy przedjęzykowe. Chodzi tu nie tylko o ka-
akt komunikacji. Rozróżnienie komunikatu ustnego od
nały zmysłowe, które przekształcają sygnały aku-
pisemnego następuje w przedostatniej fazie, podczas
styczne lub wzrokowe odpowiednio na fonemy
przejścia od procesów językowych do pojęzykowych.
i grafemy, lecz także - a może przede wszystkim
Należy również podkreślić, że zgodnie z założe-
- o procesy emocjonalne i poznawcze, które łącznie
niami teorii mikrogenetycznej procesy odbioru wy-
tworzą intencję, treści i motywację do udziału w ko-
powiedzi słownej lub tekstu pisanego nie oznaczają
munikacji. Na tym etapie fakt, że posługujemy się
tylko odwracania czy lustrzanego odbicia procesów
konkretnym, np. polskim, językiem, nie ma ( j e s z _
wypowiadania się lub pisania. Proces mikrogenezy
cze) w przebiegu tych procesów dużego znaczenia.
dotyczy bowiem zarówno mówienia i rozumienia wy-
• Procesy językowe. Chodzi tu o te procesy, które
powiedzi, jak i pisania i czytania. To dlatego, wbrew
nadają doznaniom kształt językowy: pojęcia stają
stwierdzeniom w nieco starszych podręcznikach, ża-
się leksemami, symbole metaforami, stwierdzenia
den rodzaj afazji nie dotyczy wyłącznie jednej stro-
zdaniami, a siła illokucyjna staje się aktem mowy
ny procesu: chorzy z niepłynną afazją (motoryczną,
lub tekstem.
Broca) (1861, 1863) mają również pewne trudności
• Procesy pojęzykowe. Na tym etapie twór języko- w rozumieniu, pacjenci z płynną afazją (sensorycz-
wy zostaje zrealizowany jako wypowiedź albo ja- ną, Wernickego) (1874) nie umieją powiedzieć pew-
ko tekst, czyli nabiera kształtu, w którym może nych słów (Helm-Estabrooks i Albert 1991). Co wię-
być przedmiotem aktu komunikacji werbalnej. cej, dochodzi tu cała sfera niejęzykowej komunikacji,
W obu przypadkach, w mowie i w piśmie, chodzi obejmująca kody parajęzykowe i pozajęzykowe, które
o przekazanie treści werbalnych do realizacji omówimy w dalszej części rozdziału (por. też Pąchal-
przez określoną część narządu ruchu, do czego ska 2008).
potrzebne są program ruchu i odpowiednie uner-
Wobec tego afazję i dyspragmatykę rozumiemy
wienie mięśni (Pąchalska 2007).
jako zaburzenia procesów językowych, podczas gdy
Wymienione trzy rodzaje procesów tworzenia się takie zaburzenia, jak dysartria oraz niektóre rodzaje
zjawiska komunikacji można porównać z wcześniej aleksji i agrafii, dotyczą przede wszystkim procesów
przedstawioną koncepcją programowania wypowie- pojęzykowych i często współistnieją z analogicznymi
dzi słownej (Wygotski 1968; Leontjew 1969; Tłokiń- zaburzeniami motorycznymi lub sensorycznymi (Pą-
ski 1979; Buliński i in. 2009). chalska 2007). Komunikacja werbalna może zostać
Proces komunikacji jest trudny do zilustrowania, zaburzona również na skutek powstania deficytów lub
gdyż nie istnieją linie oddzielające piętra ośrodkowego dezorganizacji procesów przedjęzykowych, które wy-
układu nerwowego, a wyznaczony podział na piętra ma rażają się też, oprócz komunikacji werbalnej, w in-
charakter bardziej dydaktyczny. Oczywiście procesem nych parametrach zachowania. W afazji zatem proce-
komunikacji zarządza złożona sieć połączeń nerwo- sy budowy i odbioru wypowiedzi zarówno słownej,
wych, które przebiegają z dołu do góry ośrodkowego jak i graficznej mogą być zaburzone w różnych pro-
układu nerwowego (czyli od rdzenia kręgowego i pnia porcjach, ale w tym „momencie" w mikrogenezie,
mózgowia wraz ze śródmózgowiem do nowej kory mó- jakim jest układ językowy, trudno o wybiórcze zabu-
zgu) oraz w kierunku przeciwnym. Ponadto połączenia rzenia tylko jednego parametru. Tylko takie ujęcie
nerwowe tworzą złożone sieci połączeń w mózgowiu, procesów przedjęzykowych, językowych i pojęzyko-
przebiegające w różnych kierunkach. Ważne, że na wych pozwala nam rozumieć, dlaczego tak jest.
każdym kolejnym piętrze procesy mózgowe, w tym Jeżeli zaburzenia występujące u pacjenta dotyczą
procesy językowe, przebiegają w kierunku wzrastającej wyłącznie albo strony czynnej, albo strony biernej,
złożoności i specyficzności (Pąchalska 2007). należy rozważyć występowanie innego zaburzenia
niż afazja (por. też Geschwind 1982; Pąchalska 2003).
Skąd zatem mózg wie, jak zarządzać tymi procesami? Jest to wysoce prawdopodobne, dlatego że na pozio-
Na to pytanie próbują udzielić odpowiedzi uczeni mie układu językowego jako takiego mówienie i rozu-
różnych specjalności. Przeprowadzono wiele badań mienie, czytanie i pisanie nie dają się ściśle od siebie
i zaprezentowano wiele hipotez, mimo to konieczne oddzielić (Pąchalska 2008).
13.4. Składowe procesu komunikacji I 445

13.4. SKŁADOWE PROCESU wanie dalszej części wywodu w tym rozdziale, a także
lepsze przygotowanie się do procesu diagnozy i terapii
KOMUNIKACJI pacjentów ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu.
Komunikacja językowa jest integralnie związana Wypowiedź (komunikat) jest finalnym wytworem
z czterema składowymi, takimi jak: procesu komunikacji. Rozróżniamy różne komunika-
ty niejęzykowe i językowe (Kaczmarek 1986, 1993,
• sytuacja (kontekst komunikacyjny), którą można
1994; Pąchalska 1986; Tłokiński 1986). Zarówno nieję-
określić jako zbiór realnych warunków czaso-
zykowy, jak i językowy komunikat jest w różny sposób
wych, przestrzennych i przedmiotowych, rozu-
zbudowany. Niejęzykowe znaki, będące składnikiem
mianych jako czynniki wewnętrzne i zewnętrzne,
wypowiedzi słownych, to rozmaitego rodzaju dźwięki
oraz potrzebę kontaktu nadawcy;
(pomrukiwania, westchnienia itp.), formy obrazowe
• bodźce środowiskowe zarówno językowe, jak i po- i sygnalizacyjne, takie jak symboliczne rysunki, migi,
zajęzykowe; mimika, pantomima i niejęzykowe sygnały świetlne
• mózgowe mechanizmy przetwarzania informacji, (por. też Kaczmarek 1988). W procesie komunikacji syg-
czyli procesy poznawcze i emocjonalno-motywa- nały językowe przybierają formę różnego typu tekstów
cyjne, wiedza, doświadczenie i znajomość języka; w zależności od kanału przepływu informacji (tab. 13.2).
• wypowiedź (komunikat) zwykle ujmowana jako
W procesie mówienia powstaje tekst słowny. Wy-
ostateczny wytwór procesu komunikacji o złożo-
tworem procesu pisania jest tekst-zapis (są nim np.
nej strukturze. Może ona przyjąć formę tekstu
listy, gazety, dzieła literackie, prace naukowe). W syg-
(komunikat językowy) bądź dźwięku, gestu, obra-
nalizowaniu powstaje tekst palcowany lub świetlny.
zu, tonu głosu itp. (komunikat niejęzykowy).
Dobór znaków jest uzależniony od sytuacji, celu ko-
Bliższe omówienie tych czynników znajduje się munikacji, stylu własnego języka (idiolekt), osobowo-
w podręczniku Ajazjologia (Pąchalska 20ll). ści oraz możliwości biologicznych i psychicznych
Aby lepiej zrozumieć proces komunikacji, nale- nadawcy, a także norm społecznych (tzn. norm obo-
ży zapoznać się z podziałem bodźców występujących wiązujących w danym kręgu kulturowym czy wspól-
w tym procesie (tab. 13.1). Ułatwi to również pojmo- nocie komunikacyjnej).

Tabela 13.1 Podział bodźców występujących w procesie komunikacji


Bodźce językowe Telerecepcyjne Słuchowe Tekst słowny
Wzrokowe Tekst graficzny
Kontaktorecepcyjne Czuciowe Tekst sygnalizowany
Bodźce niejęzykowe Telerecepcyjne Słuchowe Głos, dźwięk
Wzrokowe Obraz rysunkowy, ruchowy itp.
Kontaktorecepcyjne Czuciowe Termiczne (ciepło, zimno), chemiczne (smak, węch),
mechaniczne (dotyk, ucisk)

Źródło: Pąchalska (1999: 16).

Tabela 13.2 Rodzaje tekstów


Tekst
Lp.
W ogóle Słowny Pisany (zapis) Sygnalizowany Pomyślany (myśl)

1 Treść Treść Treść Treść Treść


2 Forma językowa Forma językowa Forma językowa Forma językowa Forma językowa
3 a Substancja-płaszczy- Substancja fo- Substancja gra- Substancja tekstu sygnalizo- Substancji brak
zna suprasegmentalna niczna: melodia, ficzna: znaki prze- wanego: znaki przestankowe
akcent, rytm stankowe alfabetu zastosowanego kodu
13b Płaszczyzna segmen- Głoski Litery Znaki zastosowanego alfa-
talna betu

Źródło: Kaczmarek (1988; za Pąchalska 1999: 19).


446 • 13. Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

Charakterystyczne cechy danego człowieka, do ludzkiej (por. też Kaczmarek 1988). Pamięć nie zosta-
których zalicza się np. tembr głosu, intonację, głoś- ła do tej pory jednoznacznie zlokalizowana, wydaje się
ność mówienia, wyraz oczu, mimikę twarzy i po- jednak, że informacje przechowywane są w całym mó-
zę w czasie mówienia, ruchy rąk, czerwienienie się, zgu. Pogląd ten został wyrażony przez Pribrama (1971)
znaczące pomrukiwania itp„ są również ważnymi i zilustrowany w jego holograficznym modelu pamięci.
środkami uczestniczącymi w procesie komunikacji. Wydobywanie poszczególnych informacji przechowy-
Wrócimy jeszcze do omówienia tych składników ko- wanych w tym rezerwuarze zachodzi zgodnie ze specy-
munikacji w dalszej części rozdziału. Końcowy pro- ficznymi regułami, wśród których, jak się zdaje, ważną
dukt komunikacji ma więc strukturę dwuwarstwową, funkcję pełnią skojarzenia dotyczące znaczenia, struk-
na którą składają się warstwy emocjonalna i racjonal- tury i dźwięku (Kurcz 1995; Kolb i Whishaw 2003).
na (por. też Tłokiński 1986, 1991).
Jak jednak dochodzi do tworzenia takiego, a nie inne-
Złożony charakter porozumiewania się został
go tekstu?
zaprezentowany w neurobehawioralnym modelu po-
rozumiewania się (ryc. 13.5). Pąchalska (1999) za- Kaczmarek i Pąchalska (1987) zauważają, że dane
uważa, że w afazji może ulec zniekształceniu jeden, z patologii języka, jak również dane eksperymentalne
dwa lub wszystkie przedstawione na ryc. 13.5 kanały na przykładzie osób zdrowych potwierdzają, że dla
komunikacyjne. Przyczyną jest uszkodzenie górnych, doboru słów najważniejsze są skojarzenia semantycz-
drugorzędowych i trzeciorzędowych regionów kory ne. Rozpad znaczenia słów, jak np. w otępieniu se-
jednego, dwu lub wszystkich centrów mózgowych: mantycznym (Pąchalska 2008), sprawia, że pacjent
słuchowego (okolica skroniowa), wzrokowego (płat ma duże trudności w doborze właściwych słów (Jo-
potyliczny) i czuciowego (płat ciemieniowy), gdzie są anette i Goulet 1990; Murdoch i in. 1991).
przetwarzane (specyficzne dla danego centrum) nieję- Informacja musi być sformułowana zgodnie z re-
zykowe i językowe akustyczne, optyczne i termome- gułami językowymi, co jest - jak wiadomo rolą ko-
chaniczne bodźce (Krasowicz-Kupis 2011). ry asocjacyjnej. Najważniejsze zdają się tu połączenia
Obie półkule wydają się ważne dla przetwarzania skroniowo-ciemieniowo-potyliczne (okolica temporo-
informacji; u osób praworęcznych lewa półkula odgry- -patrieto-occipitalis, T-P-O) oraz okolica przedczo-
wa większą rolę w przetwarzaniu językowym, prawa łowa. Dane neuropsychologiczne (Kaczmarek 1986;
zaś - w niejęzykowym (całościowym) przetwarzaniu Pąchalska 1999) sugerują, że okolica przedczołowa
(Herzyk 1992, 1998; Rasmus 2011; Sherratt i Penn zajmuje się linearną organizacją wiadomości lingwi-
1990; Togher i lland 1999). Oba rodzaje przetwarzania stycznych, tylna zaś część obszaru mowy odpowiada
są niezbędne dla rozumienia wypowiedzi. Jako przy- za dobór jednostek słownych. Następnie zostaje zapro-
kład może posłużyć wypowiedź matki: „Mam taką du- gramowana odpowiednia kolejność słów. Jak się wyda-
żą córkę". To zdanie może być zrozumiane jedynie je, jest to funkcja obszaru Broca. Koordynacja ruchów
z odpowiednim gestem, pokazującym, jak duża jest ta artykulacyjnych jest natomiast wynikiem połączeń
córka naprawdę. Zdarzają się ponadto sytuacje, które ponadpiramidalnych, w których obszar kinestetyczny
są wręcz niemożliwe do opisania bez pomocy gestu czy odgrywa główną rolę (Pąchalska 1999). Płat ciemie-
rysunku (np. opis planu danego obiektu). niowy zapewnia somestetyczną (czuciową) kontrolę
Współczesna neuronauka podkreśla, że niezbędna przepływu informacji w formie sprzężenia zwrotnego
w procesie komunikacji współpraca obu półkul móz- składającego się zarówno z kinestetycznych (odczuwa-
gu jest możliwa głównie dzięki systemowi limbiczne- nie ruchu), jak i dotykowych pętli. Pętla w połączeniu
mu. Stanowi on jedną z najstarszych części naszego ze słuchowym sprzężeniem zwrotnym dostarczonym
mózgu i działa jak filtr emocjonalny (Herzyk 2000; z obszaru Wernickego kontroluje prawidłowość arty-
Kaczmarek 1998a; Kaczmarek i Pąchalska 1987), kulacji. Lebrun (1995) wykazał, że wszystkie sprzę-
przez który informacja przechodzi do rezerwuarów żenia zwrotne są równie istotne, ponieważ monitorują
pamięci, w następstwie czego emocje mogą ułatwić (kontrolują) różne aspekty wypowiadania się. Dodat-
lub utrudnić zrozumienie wypowiedzi (por. też Kacz- kową kontrolę przepływu informacji zapewniają pła-
marek 2005). Przechowywanie i wybór symboli ty czołowe (Kaczmarek 1993; Łuria 1996; Mackenzie
z banku pamięci jest punktem wyjściowym w tworze- i in. 1997; Pąchalska 2007), których złożona neuro-
niu językowych lub niejęzykowych komunikatów. fizjologiczna natura zapewnia intelektualne i emocjo-
Genetyczny bank pamięci umieściliśmy w rezerwu- nalne regulowanie zachowania. Umożliwia to przy-
arze pamięciowym, ażeby podkreślić istotę pewnych podstawna część okolicy czołowej, która jest częścią
wrodzonych mechanizmów, dotyczących komunikacji systemu limbicznego. Struktura ta łączy funkcję filtra
3.4. Składowe procesu komunikacji447

Rycina 13.5. Neurobehawioralny model porozumiewania się


L - lewa półkula mózgu; P prawa półkula mózgu; falujące strzałki oznaczają międzysystemową i międzypółkulową wymianę
informacji.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska (1986: 213).

emocjonalnego z kontrolą przepływu informacji. Szer- uszkodzenie mózgu wyzwala u dwu różnych osób od-
sze omówienie tych zagadnień znajduje się w książce mienne objawy. Zjawisko to ma ogromne znaczenie
Marii Pąchalskiej Afazjologia (2011). w diagnozie pacjentów ze zróżnicowanymi uszkodze-
Percepcja bodźców oraz ich przetwarzanie i przeka- niami mózgu (por. rozdz. 5; Pąchalska 2011).
zywanie są zdeterminowane przez tło socjokulturowe,
czyli normy obowiązujące w danym kręgu kulturowym
czy wspólnocie komunikacyjnej. Obserwuje się jednak
13.4.1. Kody używane w trakcie
indywidualne różnice w organizacji funkcji językowych porozumiewania się
w mózgu. Mają one charakter nie tylko strukturalny, Obok znaków językowych w czasie komunikowania się
tzn. dotyczą wielkości poszczególnych okolic mózgu, pojawiają się sygnały niejęzykowe, tworzące dwie gru-
odpowiadających za składowe procesu komunikacji py: parajęzykową i pozajęzykową. Tworzą one złożony,
(w tym funkcje językowe), lecz także funkcjonalny, co skodyfikowany zbiór (Kaczmarek 2005). Oznacza to, że
wynika z różnego udziału wiedzy i doświadczenia po- w czasie interakcji komunikacyjnej mamy do czynienia
szczególnych osób oraz różnorodnego zaangażowania z trzema kodami: językowym, parajęzykowym i po-
obu półkul mózgu. Może się więc zdarzyć, że podobne zajęzykowym. W skład każdego z nich wchodzą sub-
448 13. Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

kody, czyli podsystemy (tab. 13.3). Kod językowy już ją ich zniecierpliwienie, złość lub zniechęcenie, mimo
opisaliśmy, dlatego skoncentrujmy się na dwu pozosta- że nie wyrażają tego słownie. Terapeuci nie powinni
łych. Składniki kodu parajęzykowego to tzw. elementy także zapominać o znaczeniu czynników pozajęzyko-
suprasegmentalne, w lingwistyce określane też mianem wych. Należą do nich m.in. kody: gestowy, mimiczny,
prozodycznych. Modyfikują one znaczenie wypowiedzi proksemiczny, zapachowy, dotykowy, wzrokowy, apa-
formułowanych przez mówiącego. Odpowiednia intona- rycyjny, temporalny, kontekstowy (tab. 13.3). Wszystkie
cja wskazuje bowiem, czy mamy do czynienia z pyta- kody porozumiewania się człowieka, na wzór kodu ję-
niem, zaprzeczeniem czy też ironią. Na przykład stwier- zykowego, można rozpatrzyć w aspekcie informacyj-
dzenie: Patrz, jak ona się ubrała, może być przejawem nym, społecznym i kulturowym.
admiracji lub wręcz przeciwnie - szyderstwa. Dodatko- Kody gestowy i mimiczny to złożone systemy
wych wskazówek, dotyczących intencji mówiącego, do- sygnałów ruchowych oraz wyrazów twarzy, które
starcza odpowiednie rozłożenie akcentów. Ponadto od- są uzupełnieniem wypowiadanych słów (Pąchaiska
czytanie prawdziwych intencji mówiącego ułatwiają 1999). Zdarza się często, że dana wypowiedź jest
elementy paraprozodyczne, do których zaliczamy ton, wręcz niezrozumiała bez towarzyszącego jej gestu.
brzmienie głosu i tempo mówienia. Elementy te odgry- Na przykład prośba: Podaj mi ten klucz, nie może
wają decydującą rolę w porozumiewaniu się z małymi być spełniona, jeśli wypowiadający ją nie wskaże
dziećmi, które nie opanowały jeszcze mowy. Dlatego ruchem ręki, o który klucz mu chodzi. Mimika
tak łatwo wyczuwają one fałszywą „dobroć" dorosłego. z kolei oddaje stan emocjonalny rozmówców oraz
To samo zresztą dotyczy zwierząt. Nie powinno więc ich stosunek do wypowiadanych treści. Ważną rolę
dziwić, że także chorzy z zaburzeniami mowy stają się odgrywa również kod proksemiczny, czyli reguły,
wyczuleni na wszelkie niezgodności między deklaro- które wskazują dopuszczalne odległości i sposób
wanymi a rzeczywistymi zamiarami danej osoby. Po- ustawienia względem siebie rozmówców. Zależy to
winni o tym pamiętać terapeuci, gdyż chorzy odczuwa- nie tylko od stopnia zażyłości, lecz ważne są także

Tabela 13.3. Kody, subkody i aspekty porozumiewania się słownego (werbalnego)


Kod podstawowy Subkod

Językowy Fonologiczny
Morfologiczny
Syntaktyczny
Semantyczny
Pragmatyczno-stylistyczny
Parajęzykowy prozodyczny Akcent
Intonacja
Rytm
Parajęzykowy paraprozodyczny Ton głosu
Brzmienie głosu
Tempo mówienia
Pozajęzykowy Mimiczny
Gestowy
Zapachowy
Dotykowy
Spojrzenia i kontakt wzrokowy
Aparycyjny (wygląd fizyczny ciała, sposób ubierania się, malowania się itp.)
Fizjologiczny (zaczerwienienie się, zblednięcie, spocenie się itp.
Kontekstowy (w wąskim znaczeniu - sąsiedztwo wypowiedzi; w szerokim znaczeniu -
konsytuacja)
Dystans fizyczny (proksemika)

Źródło: opracowanie własne na podstawie Kaczmarek (: 1).


13.4. Składowe procesu komunikacjiI449

względy społeczne oraz kulturowe (por. też Obu- kały się tak szczegółowego opisu jak język, wielu
chowski i Pąchalska 2010). cudzoziemców ma kłopoty z prawidłowym porozu-
Kody dotykowy i wzrokowy wiążą się w więk- miewaniem się w nowym dla nich kraju. Dlatego na-
szym stopniu z odbiorem znaków przekazywanych gminnie łamią przyjęte w danej kulturze zasady, co
przez nadawcę. Z jednej strony istotne jest utrzymy- jest jedną z przyczyn niechęci do obcych. Nawiasem
wanie kontaktu wzrokowego, lecz jednocześnie zbyt mówiąc, również dostępne w gramatykach opisy języ-
długie patrzenie komuś w oczy jest odbierane jako ka dalekie są od doskonałości.
natręctwo. Również zasady dotykania tworzą złożony
kod, ponieważ obszary ciała drugiej osoby, których
wolno nam dotykać, zależą od stopnia zażyłości.
13.4.2. Gramatyka wytworu
Ważny jest też czas trwania obu kontaktów, od tego a gramatyka naturalna
bowiem zależy ocena rozmówcy. Analiza języka koncentrowała się na tekstach pisa-
Prawdopodobnie nagminne - a przy tym nieświa- nych głównie z tego powodu, że umożliwiało to wnik-
dome - łamanie zasad kodów pozajęzykowych leży liwe badanie tych wytworów. Są to jednak z reguły
u podstaw powszechnej niechęci wobec cudzoziem- wytwory uporządkowane, o raczej statycznych ce-
ców (aspekt kulturowy). chach. Nie dziwi więc, że tworzona na ich podstawie
Nie bez znaczenia jest też kod zapachowy, gdyż gramatyka miała taki właśnie logiczny, usystematyzo-
wywołuje pozytywne lub negatywne emocje w czasie wany charakter (Tłokiński 1979). Przypomnijmy, że
komunikacji. Podobne znaczenie ma kod aparycyjny wyróżniane w ten sposób części mowy, a także części
(od słowa „aparycja", czyli wygląd zewnętrzny). Waż- zdania, nie zawsze znajdują odbicie w żywych wypo-
ną rolę odgrywa również kod kontekstowy. Ma on wiedziach użytkowników danego języka.
decydujące znaczenie we właściwym rozumieniu ko- Ilustruje to błędne zrozumienie formy dopełniacza
munikatów. Warto podkreślić, że działanie komunika- rzeczownika „dzik" przez jednego z badanych przez
cyjne człowieka przejawia się zarówno w gestach, jak nas pacjentów. J.M. I. 35, lekarz weterynarii z afazją
i wypowiedziach językowych. To połączenie sygna- żargonową, który w następstwie rozległego krwiaka,
łów językowych i niejęzykowych jest typowe dla obejmującego tylny obszar mowy, przejawiał także
większości naszych interakcji, i tych bezpośrednich, trudności w rozumieniu, w trakcie odtwarzania opo-
i zapośredniczonych (por. elementy prozodyczne). wiadania tematycznego Chytrusek, w którym wystę-
Szersze omówienie tych zagadnień znajduje się powały zwierzęta (dzik, lis, gęś), wymienił lisa i gęś.
w książce Bożydara L.J. Kaczmarka Misterne gry Na pytanie badającego, czy nie było tam dzika, odpo-
w komunikację (2005). Zwrócono tam uwagę na jeszcze wiedział: Ja wiem, co ta gęś dzika była. Trudno powie-
inne istotne aspekty komunikowania się, mianowicie dzieć, ale gęś (Kaczmarek I995a: 60). Również wiele
aspekt indywidualny (biologiczny), społeczny i kultu- wyrazów, występujących w języku potocznym trudno
rowy. Wywierają one duży wpływ na sposób wyko- zakwalifikować do określonej grupy tzw. części mo-
rzystywania wymienionych uprzednio kodów. Przede wy. Należą do nich onomatopeje, np.: buch, bach, bęc,
wszystkim możliwość porozumienia się rozmówców miau, ha ha, chi chi. Szczególnie jaskrawo zaś objawia
zależy w znacznym stopniu od ich indywidualnych się to w przypadku partykuł. Są to właściwie wyra-
cech. Dotyczy to np. wymowy (przy czym szczegól- zy, które nie mieszczą się w tradycyjnych kategoriach.
nie irytujące jest seplenienie), zakresu słownictwa, bo- Powstaje bowiem pytanie, gdzie zakwalifikować takie
gactwa mimiki i używanych gestów, wyzywający lub struktury, jak: czy, hę, hejże, oby, chyba, tak, nie. Języ-
niechlujny strój budzi negatywne nastawienie do in- koznawcy poradzili sobie w ten sposób, że umieszcza-
terlokutora, a uśmiech i pozytywna postawa ułatwiają ją wszystkie te wyrazy w pojemnej grupie partykuł.
nawiązywanie interakcji. Zbyt duże różnice społeczne Nie bez racji więc polski językoznawca Franci-
między rozmówcami także mogą zakłócać ten proces. szek Grucza (1983) nazwał tradycyjne opisy języka
W pewnych kręgach np. nie ma potrzeby podawania gramatyką wytworu. O tym, że jest to jedynie przy-
ręki każdemu mężczyźnie, jeżeli mamy do czynienia bliżony model prawdziwego języka, mógł się przeko-
ze znaczną grupą, wystarczy wówczas ogólne powita- nać każdy, kto próbował opanować nowy język na
nie. Tego typu zachowanie może być jednak uznane za podstawie tych reguł. Na niewiele zdaje się opano-
przejaw lekceważenia w środowisku robotniczym. wanie „na pamięć" nazw czasów języka angielskiego
Czynnik kulturowy ma szczególne znaczenie i zakresu ich użycia, podobnie jak wiedza o rodzaj-
w komunikacji niejęzykowej. Ponieważ jednak kody nikach języka niemieckiego. W tym przypadku sy-
parajęzykowy, a zwłaszcza pozajęzykowy nie docze- tuację dodatkowo utrudnia konieczność ich odmie-
4 5 0 1 3 . Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

niania. Jednakże każdy z rodzimych użytkowników • Was is... ewas, które były wypowiadane z intona-
danego języka czyni to bez trudu, co więcej, umie cją niemiecką i mogły być klasyfikowane przez
także z łatwością wychwycić błędy, jakie przydarza- odbiorcę jako wyrazy niemieckie was is das, czyli
ją się cudzoziemcom. Potrafi określić, czy dana wy- „co to jest";
powiedź została sformułowana w jego ojczystym ję- • Ne mir te... Ne tudo, które były wypowiadane z in-
zyku, nawet jeżeli nie jest w stanie pojąć jej treści. tonacją zbliżoną do języka węgierskiego i mogły
Przykłady tego typu wypowiedzi można znaleźć być klasyfikowane przez odbiorcę jako wyrazy
w książce Lewisa Carrolla Przygody Alicji w krainie węgierskie ne mirtem, czyli „nie rozumiem" oraz
czarów. Nie bez znaczenia jest fakt, że autor tej po- nem tudom, czyli „nie wiem".
zornie dziecięcej książeczki był z wykształcenia ma-
tematykiem. Nie jest więc prawdą twierdzenie wielu Siostra pacjenta dziwiła się bardzo, skąd się poja-
ludzi, ze nie znają gramatyki swego języka. Oznacza wiły takie wypowiedzi, gdyż pacjent całe życie
to jedynie, że obce są im reguły opisane w podręcz- mieszkał na wsi i uprawiał ziemię, nigdy nie wyjeż-
nikach (Kaczmarek 2005). dżał za granicę i nie znał obcych języków.
Aby uzmysłowić każdemu, że potrafi bez trudu W procesie rehabilitacji objawy te utrzymywały
ocenić, czy dana wypowiedź jest zgodna z regułami się jeszcze przez mniej więcej 3 miesiące, a potem pa-
jego ojczystego języka, przytoczymy znany każdemu cjent stopniowo odzyskiwał zdolność prawidłowego
polskiemu dziecku wierszyk: Idzie rak nieborak, jak powtarzania i nazywania przedmiotów.
uszczypnie, będzie znak. Jeżeli w wierszu tym w każ- Zaprezentowane przykłady (w tym również przy-
dym wyrazie początkowe spółgłoski zastąpimy literą kłady z kliniki) potwierdzają założenie, że zasady te
k, uzyskamy wówczas następujące zdanie: Ikie kak (a także inne reguły językowe) pacjent potrafił po-
kieborak, kak ukczypnie, kędzie knak". prawnie stosować w komunikacji, jednak utracił zdol-
Można też dokonać głębszych transformacji, wy- ność ich poprawnego opisu. Inaczej rzecz ujmując,
mieniając wszystkie spółgłoski na literę m: Imie mam wchodzą one w obręb gramatyki naturalnej, która jest
miemomam, mam ummymmie, męmmie mmam. zmagazynowana w umysłach jej użytkowników (por.
Powstałe w ten sposób zdanie nie jest zrozumiałe, też Piłat 2000). Reguły te nie sąjednak w pełni uświa-
można się jedynie domyślać jego znaczenia po ogól- damiane i używamy ich raczej na zasadzie wytworzo-
nej melodii wypowiedzi, lecz każdy Polak zgodzi się, nych nawyków, które mogą się rozpaść w przypadku
że brzmi ono po polsku. Podobnie jak nonsensowna uszkodzenia mózgu (Pąchalska 2008; Markiewicz
konstrukcja powstała w wyniku zamian całych wyra- i Grochmal-Bach 2008).
zów: Idzie rak niecnota, jak ugryzie, będzie slota. Wiele wskazuje na to, że duże znaczenie ma tu
Zupełnie inna sytuacja powstanie, kiedy zapisze- prawdopodobieństwo wystąpienia danego elementu
my omawiany wierszyk wspak: Eidzi kar kcirobein, czy zjawiska w określonej sytuacji. Przy czym moż-
kaj einpyczszu, eidzęb kanz. Tego typu zdanie sprawia liwość ta wynika z kontekstu, a nie stanowi prostego
wrażenie struktury obcojęzycznej, złamane bowiem łańcucha Markowa z rachunku prawdopodobieństwa,
zostały tu reguły łączenia poszczególnych elementów jak to kiedyś zakładano (por. też Kaczmarek 2005).
języka (reguły fonotaktyczne) - w tym przypadku li- Im więcej mamy danych kontekstowych, tym bar-
ter - w większe całości. dziej ograniczony jest wybór danego elementu. Jeśli
W praktyce klinicznej zdarzają się pacjenci po np. mamy wstawić odpowiednie głoski w miejsce kre-
udarze lewej półkuli mózgu, którzy utracili reguły łą- sek w następujący ciąg liter: a a, wówczas jedynym
czenia poszczególnych elementów języka (reguły fo- ograniczeniem w przypadku języka polskiego będzie
notaktyczne) i wytwarzają konstrukcje typowe dla to, że powinny to być spółgłoski. Może to być tata, la-
obcego języka (Pąchalska i Rasmus 20ll). ta, mata, mapa, waga, żaba itp. Jeżeli jednak strukturę
tę poprzedza słowo „idzie", większość z nas uzna, że
pasuje tata, mama, ewentualnie żaba, ale już nie mata,
13.4.3. Afazja z obcym akcentem mapa lub waga. Jeśli poprzedzimy to słowem „pijany",
W swojej praktyce klinicznej Maria Pąchalska bada- większość skłonna jest stworzyć wyraz tata. Z kolei
ła pacjenta, który w następstwie udaru lewej półkuli wyraz „pijana" wywołuje skojarzenia z baba, a nawet
mózgu całkowicie utracił reguły łączenia poszczegól- lala, lecz nie mama. Wynika to stąd, że każdy wyraz
nych elementów języka (reguły fonotaktyczne). W na- ma swoje uczuciowe zabarwienie, a mama w szczegól-
stępstwie pojawiły się wypowiedzi zbliżone do języka ności. Dlatego często skłonni jesteśmy zaakceptować
niemieckiego i węgierskiego: bardziej neutralny wyraz „matka".
13.5. Język a myślenie i 451

Można mieć nadzieję, że podane przykłady prze- wykorzystywania zasobów pamięciowych. Przekonu-
konują, iż słowa są nacechowane określoną wartością ją nas o tym trudności, z jakimi borykają się nie tylko
emocjonalną - dodatnią lub ujemną. Wynika to oczy- chorzy z afazją semantyczną, lecz także z różnymi
wiście z naszych uprzednich doświadczeń lub ma po- postaciami otępienia (Pąchalska i Bidzan 2012).
stać stereotypu. Nie powinien o tym zapominać żaden
klinicysta, gdyż takie nacechowanie mają słowa kie-
rowane do pacjenta. Przy czym dla każdego z nas to 13.5. JĘZYK A MYŚLENIE
nacechowanie jest indywidualne. Dlatego chory może
zareagować bardzo emocjonalnie na określenia, które Na związek między językiem a procesami poznaw-
badającemu wydają się całkowicie neutralne. Na przy- czymi wskazywał m.in. amerykański językoznawca
kład osoba, która wie, że jest terminalnie chora, może Eduard Sapir, który stwierdził wręcz, że „język jest
reagować płaczem na teksty bądź obrazy, które będą przewodnikiem po rzeczywistości społecznej" (1978:
się jej kojarzyć z umieraniem (Pąchalska 2012). 88). Ideę tę rozwijał jego uczeń Benjamin Whorf
Jak wskazywaliśmy, język nie jest raz ukształto- (1982); uznał on, że struktura danego języka wpływa
wanym systemem, lecz tworem dynamicznym, a po- na sposób myślenia człowieka, który się nim posłu-
sługiwanie się nim w czasie życia jednostki stanowi guje. Oparł swoje założenie głównie na obserwacjach
proces. Stąd tak liczne zmiany znaczenia wyrazów, języka Indian Hopi, którzy - jak twierdził - mają
które zresztą wyrażają zmiany zachodzące w naszym zupełnie odmienne pojęcie czasu od Europejczyków.
otoczeniu. Wystarczy wymienić choćby wyraz „pro- Nie kawałkują też rzeczywistości przez wyodrębnia-
jekt", który oznacza obecnie każde zorganizowane nie abstrakcyjnych określeń, takich jak czerwień czy
przedsięwzięcie3. W podobny sposób działa mózg brąz dla określenia koloru (Kaczmarek 2005). Szer-
i jest to główna cecha różniąca go od komputera. Ję- sze informacje na ten temat można znaleźć w książ-
zyk zaś stanowi odzwierciedlenie pracy mózgu, na co ce B.L.J. Kaczmarka Misterne gry w komunikację
zwracał uwagę już w 1887 r. David Fournie (za Kacz- (2005), warto jednak przytoczyć kilka zawartych tam
marek 1995a: 9), pisząc: przykładów. Szczególnie interesujące są podane przez
Whorfa (1982) przykłady dotyczące związku między
Język jest jedynym oknem, przez które fizjolog może
myśleniem a językiem. Zadaje on m.in. pytanie, jaki
oglądać życie mózgu.
jest związek między zdaniami:
Słowa te nie straciły na znaczeniu, gdyż techniki
obrazowania mózgu ukazują jedynie fizjologiczny • Odrywam gałąź.
wymiar jego pracy i to w znacznym uproszczeniu • Mam dodatkowy palec u nogi.
(Pąchalska 2007). Działanie umysłu zaś, czyli „życie Rzeczywiście, trudno się tu dopatrzyć podobień-
mózgu" oddaje język. Język wymyka się usystematy- stwa, lecz w języku Indian Szawni odpowiedniki tych
zowanym opisom, podobnie jak myślenie, ma heury- zdań brzmią:
styczny charakter, na który wskazuje wielu badaczy.
Reguły heurystyczne, a nie ścisłe algorytmy, znajdują a Ni - 1'thawa - 'ko - n-a.
zastosowanie także w procesie spostrzegania. Wszak • Ni - l'thawa - 'ko - thite.
- jak już wskazywaliśmy - dostępne są nam jedynie W tym przypadku jedyne, co różni obie wypowie-
dane zmysłowe, na podstawie których tworzymy wi- dzi to końcówki! Co więcej, każda z tych wypowiedzi
doki spostrzeganego świata. Proces ten polega nie tyle stanowi jeden długi wyraz, na który składają się,
na łączeniu poszczególnych elementów w całość, ile w pierwszym przypadku, następujące elementy:
na odrzucaniu elementów zbędnych. Jak to obrazowo
ujął Brown (2002): spostrzeganie przypomina proces • M-ja;
rzeźbienia w kamieniu. • 1'thawa - przedmiot o rozwidlonym kształcie;
Właściwie wszystkie procesy poznawcze - czy to • 'ko - drzewo, krzak, gałąź;
percepcja, pamięć czy myślenie - mają twórczą na- • n - za pomocą ręki, związane z ręką;
turę i ściśle się ze sobą zazębiają (Pąchalska 2007). • a - ja wykonuję to na danym przedmiocie (gałęzi,
Trudno np. mówić o posługiwaniu się językiem bez drzewie).
Whorf (ibid.) zaznacza, że trudno jednoznacznie
3 Nazwa „projekt" odnosi się do więcej niż jednego pojęcia
przetłumaczyć tego typu konstrukcje na używane przez
z zakresu np. zarządzania, budownictwa, pracy socjalnej itp. „Pro- nas języki z grupy indoeuropejskich (angielski, francu-
jekt" to też nazwa czasopisma. ski czy polski), jednak pierwsza z nich oznacza: Ciąg-
452 3. Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

nę to (gałąź), aby oddzielić od miejsca, w którym się rek 1998, 2012a). W przypadku plastyczności mózgu
rozwidla. Znaczenie drugiej z omawianych struktur badaczem takim był Eduard Taub 4 , neurolog beha-
ulega modyfikacji na skutek opuszczenia n oraz a, gdyż wioralny, wykładowca na Uniwersytecie Alabama
oznacza to, że dana czynność dotyczy przedmiotu, (University of Alabama) w Birmingham. Badacz ten
a nie wykonawcy (agensa). Pojawiający się przyrostek jako psycholog z wykształcenia nie zdawał sobie
thite wskazuje ponadto, że czynność ta dotyczy palców. sprawy, że narusza neurofizjologiczny paradygmat
W rezultacie konstrukcję tę należy tłumaczyć: Mam zakładający niezmienność mózgu człowieka dorosłe-
dodatkowy palec rozwidlający się niczym gałąź od nor- go (Schwartz i Begley 2003). Piszemy o tym szerzej
malnego palca. Zachodzi tu więc duże podobieństwo w rozdziale 4.
między opisywanymi treściami. Także Whorf (1982) widział zjawiska językowe
Z kolei dwie wypowiedzi skonstruowane zgodnie odmiennie od klasycznych językoznawców, gdyż był
z regułami języków indoeuropejskich: inżynierem chemikiem z wykształcenia. PozwoliłG
mu to dostrzec, że budowane przez Indian wypowie-
• łódź jest osadzona na piasku;
dzi odpowiadają strukturze związków chemicznych.
• łódź jest obsadzona dobraną załogą;
Połączenie poszczególnych składników prowadzi tu
będą uznane przez większość z nas za podobne. Logi- bowiem do powstania nowej jakości, jak np. tworze-
cy zajmujący się językiem stwierdziliby, że oznaczają nie się kryształu soli przez połączenie chloru i sodu.
one, iż A jest w stanie X względem Y. Nieco inaczej Inaczej przedstawia się sprawa w przypadku języków
przedstawia się sprawa w przypadku języka Indian europejskich, gdyż tutaj elementy składowe zachowu-
Nutka, gdyż przytoczone wyżej stwierdzenia przybie- ją swoją odrębność. W wypowiedziach formowanych
rają następującą postać jednego wyrażenia, które bar- w tych językach części mowy zachowują swe właści-
dziej przypomina pojedynczy wyraz niż zdanie: wości. Bez trudu możemy wyodrębnić rzeczownik,
B przymiotnik, czasownik lub zaimek. Wpływa to na
Tlih - is - ma. sposób spostrzegania przez nas świata i pośrednio na
• Lash - tswią - ista - ma. myślenie, nadając mu mechanistyczny charakter. Stąd
Nawet pobieżna analiza przekonuje nas, że indiań- w wielu publikacjach z zakresu neuronauk można
skie konstrukcje różnią się znacznie swoją budową. znaleźć określenia nawiązujące do „mechanizmów
Bliższa analiza wykazuje ponadto, że w żadnej z nich mózgowych".
nie występuje odpowiednik rzeczownika łódź lub ca- Skłania to również wielu badaczy do porównywa-
noe. W pierwszym „wyrazie" pojawia się jedynie od- nia mózgu do najdoskonalszego ze znanych w danym
powiednik czasownika poruszać się w canoe. Można okresie urządzeń technicznych. W epoce, w której
je więc przetłumaczyć jako: To jest na piasku dziobem znano jedynie mechaniczne urządzenia, zakładano
do przodu w wyniku ruchu canoe [lodzi]. Drugi, dłuż- konieczność istnienia czynnika nadrzędnego, który
szy „wyraz" oznacza mniej więcej: Oni są na łodzi by tą maszynerią sterował. Znajduje to najlepsze odbi-
w charakterze załogi złożonej z dobranych osób, bo-
wiem cząstka ista oznacza na kanu w charakterze za- 4 Taub prowadził badania na zwierzętach, w tym na 17 maka-
łogi. Jedynym wspólnym elementem obu tych kon- kach żyjących wewnątrz Instytutu Badań Zachowania (Behavioral
strukcji jest końcówka ma, będąca wykładnikiem Research Institute) w Silver Spring, w stanie Maryland. Małpy te,
trzeciej osoby trybu oznajmującego. znane jako małpy Silver Spring, stały się celem protestu osób z gru-
py praw ochrony zwierząt PETA w 1981 r. Protest dotyczył okru-
Jak już wskazywaliśmy, pisząc o uniwersaliach
cieństwa wobec zwierząt i niezapewniania im odpowiedniej opieki
językowych, Noam Chomsky (1981) podawał głów- weterynaryjnej. Taub został ukarany grzywną przez ławę przysię-
nie przykłady zdań, które występują w językach in- głych, jednak ostateczna opłata została uchylona przez sąd apelacyj-
doeuropejskich. Nie powinno więc dziwić ich znacz- ny, który uznał, że reguły prawne stanu Maryland nie odnoszą się
ne podobieństwo. Nie bez znaczenia było też jego do badań naukowych finansowanych z funduszy rządu federalnego.
Jednakże Krajowy Instytut Zdrowia (National lnstitutes of Health,
lingwistyczne wykształcenie. Jakże często okazuje
NIH) wszczął własne dochodzenie i zawiesił finansowanie ekspery-
się, że wiedza specjalistyczna nabyta w trakcie stu- mentów Tauba z powodu naruszenia wytycznych dotyczących pielęg-
diów z jednej strony ułatwia nam ujrzenie zjawisk nacji zwierząt. Po odwołaniu się Taub został jednak uniewinniony
niedostępnych dla laika, z drugiej jednak strony po- przez sąd i NIH był zmuszony odwołać swoją decyzję o zaprzesta-
woduje pewien schematyzm w ich spostrzeganiu, niu finansowaniu go. Taub dokonał przełomowych odkryć w dzie-
dzinie neuroplastyczności i odkrył zjawisko wzmacniania terapii
w wyniku czego odrzucamy to, co nie jest zgodne indukowanej przez ruch. Dzięki temu odkryciu powstała grupa
z danym schematem. Dlatego wielu odkryć nauko- technik, które pomagają w rehabilitacji osób po udarze mózgu lub
wych dokonali ludzie spoza danej branży (Kaczma- innych uszkodzeniach mózgu.
13.5. Język a myślenie 453

cie w stwierdzeniu „duch w maszynie", użytym przez u podstaw wielu logicznych łamigłówek. Wystarczy
angielskiego filozofa Gilberta Ryle'a (1970), znanego chociażby wymienić paradoks kłamcy. Jeśli bowiem
krytyka filozofii kartezjańskiej. Obecnie, gdy powsta- notoryczny kłamca stwierdza w danej chwili, że kła-
ły maszyny samosterowne, mózg jest jakże często mie, to oznacza, że właśnie w tym momencie mówi
wręcz utożsamiany z komputerem, zwłaszcza przez prawdę. Nie można więc powiedzieć, że zawsze kła-
zwolenników kognitywistyki. mie. Możliwe staje się również formułowanie zdań
Whorf wskazuje również, że używane przez nonsensownych lub sprzecznych. Za przykład pierw-
mieszkańców półkuli północnej języki skłaniają ich szych może służyć słynna kwadratura koła, a przykła-
do kawałkowania rzeczywistości. Weźmy np. proste dy wypowiedzi logicznie sprzecznych dostarczają nam
określenie: czarny bawół. Europejczyk stwierdzi bez politycy, stwierdzając np.: „Dobrze się stało, że się źle
trudu, że składa się ono z dwóch odrębnych wyrazów: stało" lub „W koalicji jest dobrze, ale będzie jeszcze go-
przymiotnika i rzeczownika. Ale w języku Indian jest rzej". Wypowiedzi te przypominają czasami zaburze-
to jedno słowo, w którym kolor bawołu określa odpo- nia, jakie obserwujemy w początkowej fazie otępienia
wiedni przyrostek. Opisując białego bawołu Indianin semantycznego (Pąchalska i Bidzan 2012).
doda inną końcówkę gramatyczną, a zmiana spółgło- Warto przypomnieć, że tradycyjne językoznaw-
sek spowoduje, że wyraz ten będzie oznaczać brązo- stwo rozwijało się w silnym powiązaniu z filozofią,
wego bawołu ze złamanym rogiem. W odróżnieniu od począwszy od jej zarania. Współcześnie istotny wkład
pięciu wyrazów użytych w wypowiedzi sformułowa- do filozofii języka wnieśli Ludwig Wittgenstein (2000)
nej w naszym języku, będzie to jeden długi wyraz- i John Searle (1987). Wpływ filozofii znajduje swe od-
-zdanie, z którego trudno wyodrębnić element ozna- bicie w wyodrębnianiu części zadnia, takich jak pod-
czający bawołu. miot, orzeczenie i dopełnienie, oraz w wyróżnianiu
Można to uznać za brak umiejętności abstrahowa- części mowy - rzeczownika, czasownika, przymiot-
nia u opisywanych Indian, jednak - jak podkreśla nika itp. W praktyce podział ten okazuje się trudny
Whorf - jest to opis bliższy rzeczywistości. Wszak do zastosowania, przede wszystkim dlatego, że dany
w realnym świecie nie istnieje ani czerń, ani biel jako wyraz można zakwalifikować do różnych części mo-
odrębny byt. Dlatego możemy np. narysować białego wy w zależności od kontekstu, w jakim został użyty.
lub czarnego konia, lecz trudno narysować to zwierzę Jeśli polecimy studentom, żeby wskazali, do jakiej ka-
całkowicie pozbawione koloru. Niemożliwe jest też tegorii zaliczyliby wyraz „jak", zaczynają się zastana-
narysowanie samego koloru, zawsze będzie się on wiać, czy jest to przysłówek, zaimek, czy może przy-
mieścił w obrębie czegoś. Może to być np. prostokąt, miotnik. Z pewną ulgą i zdziwieniem przyjmują do
jak to przedstawiono na ryc. 13.6. To jedynie nasz ję- wiadomości, że jest to także rzeczownik oznaczający
zyk - i związana z tradycją europejską Arystotele- zwierzę kopytne.
sowska logika - nakazuje nam nie tylko kawałkować
rzeczywistość, lecz także przypisywać realne istnie-
nie logicznym konstruktom, tworzonym przez umysł.
13.5.1. Czy każdy wyraz ma swój
Uwypuklał to bardzo silnie Alfred Korzybski desygnat?
(1962), który wielokrotnie podkreślał, że logika formal- Następnym problemem, jaki zrodziła tradycja języko-
na jest sprzeczna z działaniem naszego układu nerwo- znawcza, jest słuszne skądinąd stwierdzenie, że każdy
wego (obecnie powiedzielibyśmy raczej „naszego umy- wyraz ma swój desygnat. Jest to nieco mylące, ponie-
słu"). Oderwanie języka od opisu realnego świata legło waż łatwo wyobrazić sobie np. psa. Choć właściwie

I v i v « ^ fc i
Rycina 13.6. Rysunek czarnego i białego konia oraz reprezentacja czerni
Źródło: opracowanie własne na podstawie Kaczmarek (2005: 45).
4 5 4 1 3 . Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

jest to raczej pojęcie stanowiące wynik wyodrębnie- Nie powinno to dziwić, gdyż język z punktu wi-
nia charakterystycznych cech tego zwierzęcia, które dzenia teorii komunikacji jest bardziej związany
uformowały się w naszym umyśle w procesie abstra- z „mózgiem intelektualnym" niż z „emocjonalnym".
howania (Pąchalska 1999). Konkretny charakter ma- To powoduje, że bardzo trudno jest nam wyrazić
ją w pewnym sensie jedynie nazwy własne, chociaż precyzyjnie odczuwane emocje. Zwracał na to uwa-
i w tym przypadku to samo imię może się odnosić do gę m.in. Mehrabian (1971), twierdząc, że informacje
wielu jednostek. Ukazuje to znane powiedzenie: Nie- o stanie emocjonalnym nadawcy odczytujemy jedy-
jednemu psu Burek na imię. Wynika stąd, że żaden nie w 7% dzięki wypowiadanym przez niego słowom,
termin nie stanowi realnego bytu. Brak świadomo- 38% uczuć wyraża on tonem i brzmieniem swojego
ści tego faktu prowadzi do licznych nieporozumień, głosu, a aż 55% mimiką. Stało się to przyczyną niepo-
zwłaszcza w przypadku takich określeń, jak inteligen- rozumienia rozpowszechnianego przez wielu autorów
cja, świadomość, demokracja lub wolny rynek (Kacz- książek o komunikowaniu się. Znaleźć tam bowiem
marek 2005). O tym, że wolny rynek nie zapewnia ani można stwierdzenie, że dotyczy to w ogóle przeka-
stabilności finansowej, ani ekonomicznej, jak przeko- zu informacji. Zachodzi tu podobna sytuacja, jak
nuje obecny kryzys. Trudno zresztą, aby cokolwiek w przypadku niesłusznego przypisywania Donaldowi
zapewniał, gdyż jest to jedynie konstrukt naukowy, Oldingowi Hebbowi (I945) całkowitego negowania
podobnie jak wspomniane uprzednio terminy. znaczenia płatów czołowych (por. rozdz. 1).
Tego typu konstruktami są również wyrazy okreś-
lające nasze stany psychiczne, takie jak smutek, ra-
dość, złość, przygnębienie, szczęście, współczucie.
13.6. JĘZYK A PERCEPCJA
Oczywiście większość z nas je odczuwa, lecz nie ist-
nieją one niezależnie od danego człowieka. Dlatego W literaturze przedmiotu można także znaleźć wie-
aby przedstawić radość, rysuje się czasem emotiko- le doniesień na temat związku języka z percepcją.
ny5 reprezentujące śmiejącą się buźkę, a smutek wy- Stwierdzono m.in., że osoby głuche, które opanowały
rażają opuszczone kąciki ust, co schematycznie przed- jedynie migowy kod porozumiewania się, przejawiają
stawia ryc. 13.7. trudności w wyodrębnianiu istotnych cech przedmio-
tów i spostrzeganiu związków między widzianymi zja-
wiskami (Stachyra 2001). Jeszcze wyraźniej związek
ten daje się zaobserwować w przypadku zaburzeń bę-
dących następstwem uszkodzeń okolicy styku skronio-
wo-ciemieniowo-potylicznego. Okolicę tę określa się
często skrótem T-P-O, gdyż znajduje się ona na styku
trzech płatów - skroniowego (temporalis), ciemienio-
wego (parietalis) i potylicznego (occipitalis). Jest to
także styk trzech analizatorów: słuchowego (tempora-
lis), czucia ciała (parietalis) i wzrokowego (occipitalis).
Rycina 13.7. Schematyczne rysunki dwóch podstawowych W następstwie uszkodzeń tej okolicy oprócz zaburzeń
emocji orientacji przestrzennej pojawiają się również zaburze-
Źródło: opracowanie własne. nia obrazu własnego ciała. Pacjenci nie potrafią okreś-
lić, gdzie znajdują się dane części ciała (np. noga, ręka),
Są to jednak w dalszym ciągu prezentacje wyra- chociaż znają ich nazwy. Zaburzenia te wykorzystuje
zów twarzy ludzkich, gdyż czystych emocji jako ta- się w diagnostyce różnicowej, polecając chorym wska-
kich nie da się ukazać. Nie da się też nad nimi całko- zywanie nazywanych przez badającego części ciała
wicie zapanować, bo są sterowane przez niższe piętra (tzw. próba Heada) (Pąchalska 2007, 2008).
mózgowia. Dlatego radzenie komuś zdenerwowanemu
Omawiani chorzy mają problemy z rozumieniem
lub bardzo przygnębionemu, aby się nie denerwował
przyimków za, przed, obok, pod. Nie są też dla nich
czy przestał się martwić, nie poprawia mu nastroju.
zrozumiałe takie określenia, jak jutro, wczoraj, przed-
Nie można też powiedzieć innej osobie, co ona czuje.
tem, potem oraz konstrukcje językowe przedstawiają-
ce stosunki przestrzenne. Na przykład na polecenie
5 Oczywiście istnieją również emotikony reprezentujące i in-
narysowania koła pod krzyżykiem, rysują najpierw
ne emocje. Ich bogactwo można znaleźć np. w sieci internetowej koło, a pod nim krzyżyk, gdyż kierują się kolejnością
lub w słowniku do tworzenia sms-ów w i-Phonach. wypowiadanych słów (Łuria I976a).
13.6. Język a percepcja 1 455

Wgląd w to, z jakimi trudnościami borykają się Zmysły węchu i czucia są najbardziej pierwotne
chorzy z zaburzeniami rozumienia stosunków prze- i wiążą się z działaniem systemu limbicznego, dlatego
strzennych, daje pamiętnik porucznika Zasieckiego, odwołujemy się do nich przy określaniu stanów emo-
opublikowany przez Łurię (1984). Zasiecki nie tylko cjonalnych. Ktoś może być zgorzkniały lub wręcz prze-
zapominał znaczenia poszczególnych słów, lecz także ciwnie - słodziutki. Osobie, którą lubimy, życzymy
nie potrafił określić, gdzie znajduje się dana część je- słodkich snów, a unikamy osób, które robią kwaśne mi-
go własnego ciała. Ilustruje to następujący urywek ny i bywają bardzo ostre w swoich ocenach. Wyrażamy
z jego pamiętnika (ibid.: 53): też obawy, że może nas spotkać zimny prysznic, a na-
sze nadzieje pękną niczym mydlana bańka. Aby wyra-
Często zapominam, w jakim miejscu mego ciała znaj- zić odczucia, dokonujemy również przeniesienia termi-
duje się przedramię czy pośladek. Często zapominam nów z jednej modalności do drugiej. Zapach może być
znaczenia tych dwu słów i ponownie usiłuję je zrozu- chłodzący, ciepły, słodki albo wręcz ostry, smak zaś
mieć. Wiem, co to ramię, i wiem ponadto, że blisko
ostry lub palący (Kaczmarek 2005).
niego jest przedramię, ale znowu zapomniałem, gdzie
się ono znajduje: czy w pobliżu szyi, czy też ręki? To Rodzi to pytanie, czy to język wpływa na sposób
samo odnosi się do słowa „pośladki". Też zapomnia- spostrzegania przez nas otaczającej rzeczywistości,
łem, gdzie się one mieszczą: czy w mięśniach nogi po- czy też odwrotnie: struktura i sposób używania języ-
wyżej kolan, czy też w okolicach miednicy? ka są wynikiem naszych możliwości percepcyjnych.
W świetle współczesnych danych na temat działania
Pełniejszy opis zaburzeń tego pacjenta znajduje mózgu należy uznać, że jest to źle postawione pyta-
się w rozdz. 10. nie, na które w związku z tym nie można udzielić pra-
Trudności te przejawiają się w budowanych przez widłowej odpowiedzi. Podobnie jak nie da się znaleźć
takich pacjentów wypowiedziach. Warto jednak wska- odpowiedzi dotyczących genezy mowy czy powstania
zać, że także wypowiedzi zdrowych ludzi są w znacz- świata. Możemy jedynie snuć domysły, a odpowiedź
nym stopniu uwarunkowane budową naszego organi- zależy w dużym stopniu od naszych przekonań lub
zmu. Wszak mówimy o lewej i prawej stronie wieży wręcz wiary. I tak, osoba wierząca w istnienie Boga
lub budynku. Wyróżniamy także przód i tył tych bu- uzna, że została przez Niego stworzona, z kolei mate-
dowli, a za przód uznajemy tę stronę, w której znajdu- riał istycznie zorientowany ateista będzie uważał, że
ją się drzwi wejściowe (Póppel 1989). początkiem wszechświata był tzw. Wielki Wybuch,
Na sposób używania języka znaczny wpływ ma nawet po odkryciu bozonu Higgsa'1 i potwierdzeniu
również nasze doświadczenie. Przede wszystkim wie- Modelu Standardowego. W obu bowiem przypadkach
my, że są przedmioty nieruchome i takie, które da się mamy do czynienia w większym stopniu z wiarą niż
przemieszczać. Dlatego powiemy, że ławka stoi przed z rzeczywistymi dowodami. Nie bez przyczyny okreś-
domem, a nie że dom stoi za ławką. Także położe- la się człowieka jako istotę wierzącą. Współczesną zaś
nie mniejszych przedmiotów określamy w stosunku wiarą jest często wiara w potęgę nauki i możliwość
do większych. Powiemy więc, że wazon stoi na stole, naukowego wyjaśnienia wszystkich obserwowanych
a nie: stół stoi pod wazonem oraz pająk znajduje się zjawisk. Tymczasem okazuje się, że wciąż nie potrafi-
pod lustrem, a nie: lustro znajduje się nad pająkiem. my udzielić przekonującej wszystkich odpowiedzi na
Są to obserwacje dostępne ludziom z różnych kultur, podstawowe pytanie dotyczące związku między nie-
dlatego trzeba przyznać rację angielskiemu lingwi- materialną psychiką i materialnym ciałem, choć pra-
ście Johnowi Lyonsowi (1984), że powinniśmy mówić cują nad tym zespoły uczonych na całym świecie
o uniwersaliach kulturowych zamiast o postulowa- (Tucker i Luu 2012).
nych przez Noama Chomsky'ego (1981) uniwersaliach
językowych (por. też Chomsky 1988).
6 Bozon Higgsa, nazwany tak nazwiskiem Petera Higgsa, to
Zmysłowe spostrzeżenia znajdują też odbicie w wie-
cząstka elementarna, której istnienie jest postulowane przez Mo-
lu zwrotach języka naturalnego. Często stwierdza- del Standardowy. 4 lipca 2012 r. ogłoszono odkrycie nowej cząstki
my, że określona sytuacja jest dla nas niejasna lub że elementarnej w ramach eksperymentów ATLAS i CMS, przepro-
jasno widzimy, co się może wydarzyć. Narzekamy wadzonych w Wielkim Zderzaczu Hadronów w CERN. Wyniki
również, że nasz rozmówca pozostaje głuchy na pre- ogłoszone 4 lipca zostały potwierdzone przez niezależne rezultaty
zentowane mu argumenty. Z kolei osoba przenikliwa ostatnich eksperymentów, opublikowane w oficjalnej nocie kie-
rownictwa eksperymentu ATLAS z 31 lipca 2012 r. Zarówno masa
jest w stanie zwęszyć aferę lub stwierdzić, że dana odkrytej cząstki, jak i jej wykrycie w oczekiwanych kanałach roz-
sprawa brzydko pachnie, gdyż potrafi wyczuć pismo padu wskazują, że z bardzo dużym prawdopodobieństwem jest to
nosem. długo poszukiwany bozon Higgsa (Lederman i Teresi 2012).
456 13. Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

Z punktu widzenia psychologii lepiej więc skon- chorą B.B. 1. 28, nauczycielkę z gwiaździakiem lewej
centrować się na związkach zachodzących między okolicy skroniowo-ciemieniowej.
tymi zjawiskami, w przypadku neuropsychologii zaś Można zauważyć, że rysunki przedmiotów są nie
na związku między mózgiem a umysłem. Niewątpli- tylko zniekształcone, lecz brak im przede wszystkim
wie istotną rolę odgrywa tu zarówno język, jak charakterystycznych cech. Zeszyt np. trudno odróżnić
i sposób spostrzegania świata, a raczej wszystkie od ołówka, przy czym ołówek zakończony jest kulką.
funkcje poznawcze. Jak to obrazowo ujął Rudolf Także widelec nie bardzo przypomina oryginał. Nale-
Arnhem (1969): „Myślenie należy do królestwa zmy- ży podkreślić, że również w trakcie próby podania
słów". Na fakt, że pierwsze wypowiedzi dziecka ma- nazwy danego przedmiotu chora (podobnie jak i inne
ją charakter ikoniczny, zwracają również uwagę osoby z tego rodzaju uszkodzeniem mózgu) poszuki-
Jerome Bruner (1978) i Lew Wygotski (1971). Jak wała prawidłowego określenia, wypowiadając szereg
słusznie podkreślał Donald Broadbent (1958), roz- zniekształconych słów. W związku z tym zjawisko to
dzielanie myślenia, percepcji, pamięci, uwagi i mo- można wiązać z pojawieniem się u tej chorej afazji
wy ma wyłącznie sens dydaktyczny, gdyż czynności anomicznej, która cechuje się trudnościami w znajdy-
te są ze sobą ściśle sprzężone. waniu słów (wordfindingproblem) (Pąchalska 2011).
Związek między umiejętnością nazywania a wy- W tab. 13.5 przedstawiono próbę rysowania z pa-
różnianiem specyficznych cech przedmiotów daje się mięci eksponowanych wcześniej przedmiotów przez
wyraźnie zaobserwować, gdy pacjentów z zaburzenia- pacjenta J.M. 1. 35, lekarza weterynarii z rozległym
mi w nazywaniu poprosimy o narysowanie przedmio- krwiakiem, obejmującym praktycznie cały tylny ob-
tów, których nazwy nie mogli sobie przypomnieć. Nie szar lewej półkuli mózgu, ale główne ognisko znajdo-
potrafią zwłaszcza narysować tych cech, które są spe- wało się w płacie skroniowym. Można zauważyć, że
cyficzne dla danego przedmiotu. Dotyczy to przede pacjent nie narysował poprawnie żadnego przedmio-
wszystkim chorych z afazją semantyczną (z guzami tu, próbował rysować ołówek, ale najprawdopodob-
okolicy skroniowo-ciemieniowej), u których występu- niej skojarzył mu się z pisanką. Pacjent ten zapisywał
ją znaczne trudności w podawaniu nazw eksponowa- jednak ciągi wyrazów, luźno powiązanych z nazwą
nych im przedmiotów (Kaczmarek 1998b). prezentowanego wcześniej przedmiotu.
Aby lepiej zrozumieć omówione zależności, poda- W tab. 13.6 z kolei przedstawiono próbę rysowa-
my kilka przykładów zastosowania próby rysowania nia z pamięci eksponowanych wcześniej przedmiotów
przedmiotów z pamięci. W próbie tej demonstrowano przez pacjenta J.M. po upływie 5 dni od operacji
pacjentom różne przedmioty, proszono o ich nazwa- krwiaka. Można zauważyć poprawę umiejętności na-
nie, a następnie o narysowanie każdego z nich. zywania i rysowania przedmiotów.
W tab. 13.4 przedstawiamy próby rysowania z pa- W miarę upływu czasu po operacji zaobserwowa-
mięci prezentowanych wcześniej przedmiotów przez no ciekawe zjawisko. Choć umiejętności rysowania

Tabela 13.4. Próba rysowania z pamięci prezentowanych wcześniej przedmiotów przez


chorą B.B. I. 28, nauczycielkę z gwiaździakiem lewej okolicy skroniowo-ciemieniowej
Przedmiot Rysunek pacjentki Wypowiedzi pacjentki
Zeszyt Zeterent... zerentka... zerentek... no
ten... zeren... zerentka

Ołówek Pufalon.. . putalon... purentek... pe-


o = / tentek

Widelec Warenek. .. werent... wezalon...


wedalon.... widalon

Źródło: opracowanie własne na podstawie Kaczmarek (I998b: 148).


73.6. Język a percepcja 457

Tabela 13.5- Próba rysowania z pamięci eksponowanych wcześniej przedmiotów przez pacjenta J.M. I. 35, lekarza weterynarii,
z rozległym krwiakiem obejmującym tylny obszar w lewej półkuli mózgu

Przedmiot Rysunek pacjenta Wypowiedzi pisemne pacjenta

Zeszyt

r^ffi ^ ^ . jLj
Ołówek

tJA/UJC&AI (UC^i^/
/WwA

Widelec

Źródło: opracowanie własne na podstawie Kaczmarek (I998b: 149).

chorego J.M. w dalszym ciągu się poprawiały, jednak mienianie wyrazów kojarzących mu się ze słowem
pogorszyła się zdolność kojarzenia przedmiotu z na- „parasol", mówił: Pani przyniosła koto kościoła, przy-
zwą, co obrazują wykonane przez niego rysunki, za- niosła... przy kościele... przyniosła... no parasol...
łączone w tab. 13.7. którego wcale nie otwierała. Następnie po kilku
Zauważmy, że choć pacjent narysował różne dniach otworzyła parasol i pod parasol wiele osób
przedmioty z dużą precyzją, to jednak w miarę ryso- zaczęło wchodzić... itd. Z kolei przy podawaniu nazw
wania i narastania zmęczenia prezentował w rysunku przedmiotów wypowiadał kilka przymiotników, np.:
dowolne skojarzenie, np. zamiast zegarka narysował To jest piękny wygodny biały długi ołówek. Podobne
chłopa z kosą. W kolejnych rysunkach pojawiły się zjawisko występowało przy określaniu czynności.
perseweracje, np. perseweracja szpulki. Dlatego opisując obrazek myjącego się chłopca,
Istotne dla zrozumienia wywodu jest również to, stwierdził: Gładko ogolony chłopiec razem z kawał-
że u pacjenta J.M. występowały objawy afazji żargo- kiem mydła myje się pod kranem. We wcześniejszym
nowej. Wypowiadał on kilka z reguły nonsensownych okresie pacjent używał czasowników o bardzo szero-
zdań we wszystkich próbach. Poproszony np. o wy- kim znaczeniu, głównie robić. Stąd zamiast powie-
4 5 8 1 3 . Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

Tabela 13.6. Próba rysowania z pamięci eksponowanych wcześniej przedmiotów przez


pacjenta J.M. po upływie 5 dni od operacji
Nazywanie narysowanego przedmiotu przez
Przedmiot Rysunek pacjenta
pacjenta

Zeszyt Zeszet... zeszyt... zeszyt.

Ołówek Ołowe... ołówek... musi zawsze pisać. Ołówek.

Widelec Widelec... nabiera zawsze ziemniaka.

Źródło: opracowanie własne na podstawie Kaczmarek (I998b: 150).

dzieć: On się myje, stwierdzał: On robi z wodą i myd- Jeden z naszych pacjentów, znany lubelski malarz,
łem. Nie jest to przypadek odosobniony, gdyż podobne stracił w wyniku udaru mózgu zarówno umiejętność
zjawisko daje się zaobserwować także u innych pa- językowego porozumiewania się, jak i swoje malar-
cjentów z tzw. afazją percepcyjną. Zadaje to kłam po- skie umiejętności. Ponieważ oprócz afazji wystąpił
wszechnemu przekonaniu, że chorzy ci nie mają pro- u niego niedowład prawej ręki, usprawnianie zaczęto
blemu z używaniem czasowników (Kaczmarek 1982; od rysowania prostych szkiców. Rysunki te nabierały
Pąchalska 1986). głębokości wraz z poprawą mowy. Z czasem pacjent
Godne podkreślenia jest to, że umiejętności gra- był już w stanie malować realistyczne pejzaże, które
ficzne omawianego pacjenta były duże. Potrafił on na- co prawda cieszyły się wzięciem wśród nabywców,
rysować ze szczegółami wszystkie przedmioty, a co lecz nie sprawiały mu satysfakcji - tym bardziej że
szczególnie warte podkreślenia, w okresie później- jego twórczość z okresu przed chorobą miała sym-
szym także ich nazywanie nie sprawiało mu już kło- boliczny charakter. Dopiero całkowite wycofanie się
potu. Pokazuje to współzależność między restytucją objawów afatycznych, które nastąpiło po zastosowa-
mowy a wzrokowym wyobrażeniem danego przed- niu terapii sztuką, ze szczególnym uwzględnieniem
miotu (Kaczmarek 1998b). Programu Terapii Symbolicznej w Krakowskim Cen-
Zależność taka występuje nie tylko na poziomie trum Rehabilitacji (Pąchalska 1986), umożliwiło
podstawowym, lecz daje się również zaobserwować mu powrót do malowania abstrakcyjnych obrazów
w przypadku twórczości malarskiej (Pąchalska 1999). (Kaczmarek 1991).
13.6. Język a percepcja 459

Tabela 13.7. Próba rysowania z pamięci eksponowanych wcześniej przedmiotów przez


pacjenta J.M. po upływie 30 dni od operacji
Nazywanie narysowanego
Przedmiot Rysunek pacjenta
przedmiotu przez pacjenta

Kłódka Kłódka duża, metalowa,


zimna i ciężka... Zamyka-
nia... złodziej przestraszy
się...

Koperta

Zegarek Południe i idzie... teraz musi


iść... do domu... do domu
z pola... bo przecież pies też
idzie. Szczekacz kudłaty
i pasiaty... wyjec... wyje
wyje... jak gorąco... wtedy
inni ludzie płaczą.

Szpulka Zawijam... zawijam szpulka


i czarna długa, delikatna,

ćf
bawełniana, nitka... to teraz
tak będzie... nitka.

Źródło: opracowanie własne na podstawie Kaczmarek (1998b: 150).

Oczywiście konieczne jest podkreślenie, że na narastać i stan pacjenta będzie się pogarszał (patrz też
uformowanie się objawu, o czym pisaliśmy już w roz- Pąchalska 2008). W neuropsychologii ukierunkowa-
dziale 5, ma wpływ wiele czynników, w tym rzecz nej na analizę syndromoiogiczną i proces można łat-
jasna patomechanizm samej choroby. Szczególnie wiej zaobserwować to rzeźbienie się objawu i wiązać
ważne jest to, czy zmiany w mózgu będą się powoli je z diagnozą oraz proponowaną terapią.
wycofywać i pacjent będzie zdrowiał, czy też będą
4 6 0 1 3 . Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

13.7. JĘZYK A PAMIĘĆ co chciał robić, niemal zawsze w analogiczny sposób


nie dokończy rozpoczętego zdania. Zapomina bowiem
Jak wiadomo, pamięć odgrywa kluczową rolę w pro- o intencji podjętego przez siebie działania (Pąchalska
cesach językowych. Chodzi tu przede wszystkim 2008).
o trzy domeny pamięci:

• Pamięć długotrwałą - która jest potrzebna do prze-


chowywania i odtwarzania w razie potrzeby form 13.8. JĘZYK JAKO PROCES
i znaczeń słów, jak również zasad gramatyki danego
języka. Trudności w przypominaniu sobie słów i/lub Wiele wskazuje na to, że strukturalne cechy języka,
ich znaczeń są w gruncie rzeczy zaburzeniami pa- czyli z jednej strony hierarchiczność poszczególnych
mięci długotrwałej; właśnie z tego powodu A. Łuria składników, z drugiej zaś - konieczność sekwencyj-
(1976) nazywał afazję cechującą się znaczną reduk- nego (linearnego) ich łączenia (zwłaszcza w wypo-
cją słownictwa afazją „amnestyczną". wiedziach) ma decydujący wpływ na nasze myślenie.
• Pamięć roboczą (operacyjną) - aktywizuje ona Przede wszystkim umożliwia myślenie abstrakcyjne
i utrzymuje te słowa i struktury, które są potrzeb- dzięki możliwości wyodrębniania nie tylko podo-
ne do budowy lub odbioru bieżącego zdania. bieństw (jak to ma miejsce przy uogólnianiu), lecz
Mózg, aby zrozumieć lub budować zdanie, musi także różnic między poszczególnymi zjawiskami. Nie
nie tylko zebrać pojedyncze słowa ze swojego lek- bez znaczenia jest też to, że precyzja naszego myśle-
sykonu, wbudowanego w zasoby pamięci długo- nia zależy w dużym stopniu od języka, jakim się po-
trwałej, lecz także utrzymywać je w tzw. buforze sługujemy, na co zwracał m.in. uwagę angielski
językowym przez wystarczająco długi czas, aby socjolingwista Basil Bernstein (1990). Autor ten wy-
móc przetwarzać ich relacje syntaktyczne. Inaczej odrębnił w języku:
zdanie staje się ciągiem niczym niezwiązanych ze • kod rozwinięty - bogata treść, bogata forma, który
sobą słów. odpowiada wyróżnianemu w Polsce językowi lite-
• Pamięć prospektywną czyli pamięć intencji rackiemu;
działania, dzięki której rozpoczęte zdania, struktu- • kod ograniczony - uboga treść, uboga forma, czy-
ry, a nawet słowa zostają dokończone w odpowied- li uproszczony język, jakim posługują się m.in.
nim czasie. Zaczynając zdanie, mówca musi mieć niewykształceni mieszkańcy ubogich dzielnic;
choćby mgliste pojęcie, jak zamierza je skończyć. • kod ąuasi-rozwinięty - bogata forma, uboga treść
Co więcej: wbrew pozorom antycypowanie tego, co (język mediów);
zaraz zostanie powiedziane, jest tak samo istotne • kod więzi intymnych - bogata treść, uboga forma
dla procesu rozumienia, jak i dla procesu wypowia- (język w komunikacji osób bliskich).
dania się (MacQueen 2003; Pąchalska 2008).
Wielu autorów zgodnie podkreśla, że opanowanie
Oczywiście należy oczekiwać, że pacjent z zabu- kodu rozwiniętego nie tylko decyduje o sukcesie ży-
rzeniami komunikacji werbalnej związanymi z pamię- ciowym, lecz także umożliwia lepsze pojmowanie
cią będzie miał analogiczne trudności w kontekście in- otaczających nas zjawisk, jak również samego siebie
nych zadań, do których jest potrzebna ta sama domena (Tłokiński 1986; Pąchalska 2008; Kaczmarek 2005).
pamięci, i odwrotnie: jeżeli stwierdzamy u pacjenta Kaczmarek (2005, 2006) na podstawie swoich
zaburzenia pamięci, można oczekiwać, że występują wieloletnich badań w dziedzinie neurolingwistyki
również analogiczne zaburzenia mowy i języka (Schu- stwierdza, że osoby posługujące się kodem ograniczo-
ell i in. 1964; Kolb i Whishaw 2003). Niemniej jednak nym cechuje:
warto wziąć pod uwagę to, że pamięć werbalna i nie-
• konkretne uproszczone myślenie;
werbalna są traktowane jako odrębne domeny pamięci
właśnie dlatego, że mogą być zaburzone selektywnie. • nadmierna pewność siebie;
Własne doświadczenia kliniczne wykazują, że pamięć • apodyktyczność;
werbalna i niewerbalna są bardziej odrębne na pozio- • wiara w jedną prawdę;
mie pamięci długotrwałej, mniej zaś - na poziomie • moralność zewnętrzna;
pamięci prospektywnej. Na przykład pacjent, który nie • uproszczony obraz świata;
pamięta słów, może doskonale pamiętać twarze, zda- • brak wglądu.
rzenia i fakty, natomiast pacjent, który nie dokończy Warto w tym miejscu wrócić do definicji języka,
czynności, gdyż po pewnym czasie już nie pamięta. która zakłada, że język jest systemem składającym się
13.8. Język jako proces B 461

z symboli (np. wyrazów) i zasad, według których z tych trzonka z drewna zarówno młotek, jak i siekiera są
symboli możemy tworzyć dłuższe struktury (np. zda- bezużyteczne. Dlatego drewno należy uznać za waż-
nia). Przytoczona definicja narzuca pojmowanie tego ną część danego narzędzia. Odmawiali także rozwią-
zjawiska jako względnie stałej struktury o ściśle okreś- zywania sylogizmów. Nawet przybliżenie ich formy
lonej budowie. Wiele wskazuje jednak na to, że nie jest do znanych tubylcom warunków nie skłaniało ich do
to obraz prawdziwy. Język bowiem jest systemem dy- próby udzielenia odpowiedzi na wynikające z danego
namicznym o ciągle zmieniającej się strukturze. Doty- sylogizmu pytanie. Ilustruje to reakcja badanych na
czy to przede wszystkim znaczenia wyrazów uży- następujący sylogizm: Bawełna rośnie dobrze tam,
wanych przez jego użytkowników. Ich znaczenie ulega gdzie jest ciepło i sucho. W Anglii jest zimno i mokro.
zmianom nie tylko w toku przemian historycznych, Czy bawełna może tam rosnąć? Odpowiadali, że ni-
lecz także, o czym wspominaliśmy, w zależności od gdy nie byli w tym kraju i nie wiedzą, czy bawełna
kontekstu, w jakim zostaną użyte (Pąchalska 1999). tam rzeczywiście rośnie. Widać zatem, że w swoich
Oprócz wspomnianej zmienności istotną cechą ję- ocenach opierali się przede wszystkim na własnym
zyka jest niepoddawanie się regułom logiki formalnej, doświadczeniu, a ponadto skłonni byli rozważać jedy-
jakie znaleźć można w podręcznikach filozoficznych. nie te zagadnienia, które dotyczyły ich bezpośrednio,
Szersze informacje na ten temat znajdują się w pracach uznając wszelkie teoretyczne rozważania za jałowe.
Bożydara L.J. Kaczmarka (2005, 2012), warto jednak Zgodnie z oczekiwaniami wspomnianych badaczy
w tym miejscu przytoczyć najważniejsze dane. Bardzo ci chłopi, którzy uczęszczali do szkoły, bez żadnych
pouczające są zwłaszcza obserwacje, dokonane przez oporów rozwiązywali opisane zadania. Pozwala to
Aleksandra Lurię i Lwa Wygotskiego (Łuria 1976a, wysnuć wniosek, że zasad logicznej dedukcji uczymy
1979) w trakcie badań dotyczących sposobu rozwiązy- się dopiero w szkole i nie jest to bynajmniej wrodzona
wania zadań wymagających logicznego myślenia przez każdemu człowiekowi umiejętność. Oznacza to rów-
niepiśmiennych mieszkańców republik zakaukaskich. nież, że wiele eksperymentów psycholingwistycz-
Wspominaliśmy już o tym, lecz bliższe przedstawienie nych, w których z reguły badaniom poddawano
tych badań powinno ułatwić lepsze zrozumienie różnic uczniów lub studentów, nie odzwierciedla rzeczywi-
między logiką formalną a „naturalną". stych zasad działania umysłu ludzkiego. Nie wszyscy
Badacze ci stosowali m.in. zadania polegające na też dorośli osiągają ostatnie, najwyższe stadium ope-
wyłączeniu jednego z prezentowanych im czterech racji formalnych, postulowane swego czasu przez Pia-
przedmiotów jako należącego do innej kategorii. Jak geta (1992). Nie wszyscy bowiem bywają wystarcza-
wskazuje Bluma Zeigarnik (1969), osoby pozostające jąco pilnymi uczniami.
na konkretnym poziomie myślenia przejawiają ten- Wiele danych wskazuje na to, że nie powinno się
dencję do wykorzystywania związków funkcjonal- utożsamiać języka z określonym systemem czy ko-
nych. Jedni twierdzą np., że termometr nie pasuje do dem logicznym. Język bowiem jest znacznie bliższy
czterech z przedstawionych im obrazków (termome- tzw. logice rozmytej, w której nie ma ściśle wyod-
tru, wagi. zegarka i okularów), gdyż jest on potrzebny rębnionych zbiorów i jednoznacznych stwierdzeń.
jedynie choremu człowiekowi. Inni z kolei uważają, Skłoniło to Alfreda Korzybskiego (1962) do sformu-
że okulary są niezbędne, jeśli mamy słaby wzrok, łowania prowokacyjnego twierdzenia, że nauczanie
gdyż inaczej nie odczytamy wskazań zegarka lub ter- logiki formalnej jest szkodliwe dla zdrowia, gdyż
mometru. Podobnymi kryteriami kierowały się osoby narzuca nam operacje umysłowe sprzeczne z dzia-
badane przez Łurię i Wygotskiego (Łuria 1976b, łaniem naszego układu nerwowego. Warto w tym
1979). Osoby te nie zgadzały się, żeby wyłączyć miejscu przypomnieć, że autor ów wprowadził zasa-
z grupy obejmującej pień, piłę, topór i młotek jakikol- dę wizualizacji jako jedną z technik naprawy szkód
wiek przedmiot jako niepasujący do reszty, gdyż poczynionych przez sformalizowane nauczanie. In-
wszystkie te rzeczy są potrzebne do pocięcia pnia na ną równie ważną cechą języka jest jego kreatywny
drewno. Gdy sugerowano im podpowiedz, wskazując, charakter. Stąd większość naszych wypowiedzi to
że pewien człowiek twierdził, iż pień nie pasuje do są właściwie metafory, jednak ich częste używa-
reszty, jeden z badanych odpowiedział: Widocznie ten nie zaciera ten fakt w naszej świadomości. Szersze
człowiek miał dużo drzewa na opał, lecz gdyby go nie informacje na ten temat można znaleźć w książce
miał, nie mógłby nic zrobić (Łuria 1979: 70; cyt. za George'a Lakoffa i Marka Johnsona (1988) Metafory
Kaczmarek 2009). Łuria (1976b, 1979), zauważa, że w naszym życiu.
badani rolnicy przejawiali jednak umiejętność myśle- Nie powinno więc dziwić, że mimo wielu prób nie
nia logicznego, gdyż stwierdzali, że przecież bez udało się nauczyć małp człekokształtnych posługiwa-
462 13. Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

nia się językiem w specyficzny dla człowieka, krea- stwierdza: Tak. budzi go. Puszcza na niego prysznic
tywny sposób. Jean Aitchison (1991) wskazuje na (Kaczmarek 1986, 1993).
szczególne znaczenie przekształceń zależnych od Jednakże podstawową funkcją języka jest umożli-
struktury. Na przykład polskie dzieci szybko się uczą, wienie nam sprawnego porozumiewania się, o czym
że forma przecząca zdania: Lubię pierogi wymaga jakże boleśnie przekonują się pacjenci z afazją. Nie
zmiany końcówki rzeczownika i że należy powie- oznacza to całkowitej utraty komunikowania się
dzieć: Nie lubię pierogów. Małpy potrafią co prawda z otoczeniem, gdyż chorzy ci wykorzystują w znacz-
opanować podstawy danego kodu (najczęściej języka nym stopniu opisane kody niejęzykowe (Obuchowski
migowego) i potrafią też budować proste zdania, co i Pąchalska 2010).
umożliwia im przekazanie swoich potrzeb, a nawet
nastrojów, nie umieją jednak przekształcać tworzo-
nych przez siebie komunikatów zgodnie ze wspo-
mnianymi regułami. Niedostępne są dla nich prze-
13.9. PRAGMATYKA KOMUNIKACYJNA
kształcenia w rodzaju: On jest w domu na Nie ma go W literaturze lingwistycznej i neurolingwistycznej
w domu. Prawidłowe skonstruowanie drugiej z tych istnieje wiele definicji pragmatyki językowej i komu-
wypowiedzi wymaga przede wszystkim wstawienia nikacyjnej. Wymienić można m.in. Levinsona (1983),
w odpowiednim miejscu partykuły nie, a ponadto za- który definiuje pragmatykę jako „badania nad uży-
miany on na go i jest na ma. Jak widać, jest to dosyć ciem języka"; Leecha (1983), który twierdzi, że prag-
skomplikowane; najbardziej zadziwiający jest fakt, że matyka obejmuje „badania znaczenia w stosunku do
dzieci tak szybko opanowują stosowanie tego typu re- konkretnej sytuacji, w której się mówi"; czy Thomas
guł. Są też bardziej od dorosłych konsekwentne w ich (1995), dla której pragmatyka nadaje „znaczenie
stosowaniu, o czym świadczą tworzone przez nie for- w procesie interakcji".
my analogiczne. Dla ilustracji przytaczamy przykłady
podane przez znanego badacza języka dziecięcego
Leona Kaczmarka (1988): 'mniejsze „inne"; nikto 13.9.1. Uściślenie terminu „pragmatyka
„nikt"; do kturont „dokąd"; bialeski „biały"; babcio- komunikacyjna"
wy „babciny". Formy te świadczą o tym, że dziecko Sam wyraz pragmatyka pochodzi od starogreckie-
opanowuje przede wszystkim reguły językowe, a nie go rzeczownika pragma, który z kolei wywodzi się
uczy się gotowych struktur, jak to mylnie zakładali od czasownika pratto: „czynić, działać". Sama ety-
behawioryści. Nie dziwi więc, że wielokrotne powta- mologia sugeruje więc, że pojęcie pragmatyki od-
rzanie określonych konstrukcji językowych (language nosi się do konkretnego zachowania w sferze prag-
dr i lis) nie przyczyniało się bynajmniej do opanowania matycznej, czyli praktycznej (słowa „praktyczny"
języka obcego. i „praktyka" pochodzą z tego samego starogreckie-
Twórcze wykorzystywanie języka i jego zmienna go korzenia), w przeciwieństwie do posiadania po-
dynamika ukazują wspomnianą charakterystykę na- tencjału lub zdolności do wyrażenia się w danym
szego umysłu i w tym sensie stanowią okno umoż- języku na podstawie znajomości leksykalnych, skła-
liwiające wgląd w jego działanie. Także nasze spo- dniowych i fonologicznych reguł w nim obowiązu-
strzeganie ma charakter probabilistyczny, o czym jących. Pragmatyka oznacza użycie danego języka
przekonują nas m.in. zaskakujące błędy chorych z ze- w określony, dostosowany do danej sytuacji, sposób
społem czołowym. Na przykład jeden z pacjentów, (patrz Słownik). Oznacza to z jednej strony wybra-
opisując pracownię krawiecką, stwierdził w pewnym nie odpowiedniego sposobu wyrażania się (stylu
momencie, że to musi być na dworze, gdyż wisi tu wypowiedzi), z drugiej zaś - uwzględnienia wiedzy
parasol. Wskazał przy tym na wiszącą u sufitu lampę. i nastawienia odbiorcy. Nie powinno więc dziwić,
Lampa ta rzeczywiście przypominała kształtem para- że poważne problemy z tego typu użyciem języka
sol, lecz wydaje się mało prawdopodobne, by parasol występują właściwie w większym lub mniejszym
wisiał rozpostarty u sufitu, chyba że stanowiłby deko- stopniu u wszystkich chorych z uszkodzeniami
rację. Dlatego w trakcie spostrzegania podświadomie mózgu. Najsilniej jednak przejawiają się u pacjen-
odrzucamy tego typu hipotezy, a błędy czynione tów z uszkodzeniami prawej półkuli mózgu. Tego
przez wspomnianych chorych dziwią nas i często rodzaju objawy określamy mianem dyspragmatyki
śmieszą. Dzieje się tak, gdy chora z zespołem czoło- (patrz Słownik), która oznacza utratę umiejętności
wym nazywa prysznic promieniami słonecznymi, a na pragmatycznych, ze szczególnym uwzględnieniem
zwróconą jej uwagę, że mama budzi rano chłopca, dostosowywania wypowiedzi do zaistniałych sytu-
13.9. Pragmatyka komunikacyjna 463

acji . Ze względu na swoje społeczne, interperso- • wykonawcze - gdy własna wypowiedź, mówcy zo-
nalne znaczenie zaburzenia o typie dyspragmatyki bowiązuje go do wykonania zapowiedzianej czyn-
są odbierane często jako zaburzenia w zachowaniu ności. Są to głównie obietnice, zobowiązania
lub problemy natury psychiatrycznej. Dlatego tak i groźby;
ważne jest ich poznanie przez każdego, kto ma do • ekspresywne - wyrażające postawy oraz uczucia
czynienia z chorymi z uszkodzeniami mózgu. Kom- nadawcy wobec odbiorcy. Należą do nich podzię-
petencje pragmatyczne są tak istotne, gdyż decydują kowania, przeprosiny, gratulacje, życzenia itp.;
o tym: • deklaratywne - które stwarzają nowy stan rzeczy
dzięki odpowiadającemu mu stwierdzeniu (złoże-
• kiedy mówimy, a kiedy milczymy;
niu deklaracji). Mogą mieć charakter formalny,
• do kogo mówimy;
jak np. nadanie imienia wodowanemu statkowi,
• jak mówimy;
lub nieformalny, jak przy informowaniu studenta
• dlaczego komunikujemy określone treści.
o wynikach egzaminu.
Można zauważyć, że pragmatyka, na co już wska-
Do sprawnego porozumiewania się (pragmatyki
zywaliśmy, wiąże się ze społecznym aspektem języ-
językowej) są także potrzebne wyróżnione przez Her-
ka. Ściślej rzecz ujmując, dotyczy związków między
berta P. Grice'a (1975) zasady współpracy, na które
tekstami tworzonymi między rozmówcami łącznie
składają się cztery maksymy:
z ich kontekstowymi (sytuacyjnymi) uwarunkowania-
mi. Odnosi się więc do wszystkiego, co zachodzi mię- • ilości - należy ograniczyć się do przekazywania
dzy rozmówcami w trakcie prowadzenia dialogu i, co istotnych danych, gdyż ich nadmiar powoduje za-
ważne, jak to wpływa na rozumienie wypowiedzi gubienie słuchacza, który nie rozumie, o co mów-
każdego z nich. A zatem dotyczy szeroko pojmowane- cy właściwie chodzi;
go aktu mowy (Pąchalska 2007). • jakości - należy przekazywać treści zgodne
W podręczniku będziemy używać terminu „prag- z prawdą i prawdziwymi intencjami mówcy;
matyka komunikacyjna", ponieważ pojęcie „pragma- • odpowiedniości - należy mówić na temat związa-
tyka językowa" należy uznać za zbyt wąskie. Pojęcie ny z daną rozmową;
aktu mowy wprowadził Buhler, jednakże rozwinął • stylu - należy mówić zwięźle i jasno wyrażać
to zagadnienie i spopularyzował John Austin (1962). swoje myśli, stosownie do sytuacji związanej
Wyróżnił on w akcie mowy trzy części, związane z daną rozmową.
z siłą oddziaływania:
Wymienione maksymy Griece'a wiążą się z zasa-
• lokucyjną - formowanie wypowiedzi zgodnie dami skutecznego porozumiewania się, wyróżniany-
z regułami obowiązującymi w danym języku; mi w komunikacji społecznej. Zasady te uwzględniają
• illokucyjną - realizowanie zamiaru mówiącego również zachowania niejęzykowe. Są to reguły:
w ramach jego kompetencji językowej;
• uprzejmości;
• perlokucyjną - wpływ, jaki dana wypowiedź wy-
warła na słuchacza. • aprobaty;
• skromności;
John Searle (1999) z kolei rozwinął wprowadzony • współdziałania.
przez Austina podział, wyróżniając pięć kategorii ak-
tu ze względu na ich siłę illokucyjną: Ponadto, jak wskazuje Kaczmarek (2005: 180),
rozmówcy powinni:
• asertywne, stwierdzające - zmierzające do rzetel-
nego opisu rzeczywistości i intencji mówiącego; • nie przerywać sobie nawzajem;
• dyrektywne - mające na celu skłonienie odbiorcy • nie przekrzykiwać się;
do wykonania określonej czynności. Należą do • nie obrażać;
nich przede wszystkim prośby i rozkazy; • nie wywyższać się;
• nie poruszać tematów niedopuszczalnych w danej
kulturze.
7 Termin „dyspragmatyka" stanowi nasz autorski wkład
Wobec tego ważne jest, aby obaj rozmówcy współ-
w terminologię neuropsychologiczną. W poprzednich pracach Pą-
działali ze sobą, bo w przeciwnym razie wzajemne
chalskiej i MacQueena (2008a) występowa! termin „apragma-
tyzm". jednak w tym podręczniku używamy terminu „dyspragma- komunikowanie się zostaje zakłócone, a bywa, że sta-
tyka", gdyż pragmatyka prawie nigdy nie jest całkowicie zniesiona. je się wręcz niemożliwe. Daje się to zaobserwować
4 6 4 1 3 . Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

Tabela 13.8. Kod proksemiczny.


Stopień
Rodzaj wypowiedzi Znaczenie wypowiedzi
oddalenia rozmówców
Bardzo blisko siebie (5-20 cm) Cichy szept Wielki sekret
Blisko siebie (20-30 cm) Słyszalny szept Bardzo poufne
Dość blisko siebie (30-50 cm) W domu - cicho, na zewnątrz - zniżony głos Poufne
Odległość neutralna (50-90 cm) W domu zniżony głos, na zewnątrz - pełny głos Tematy osobiste
Odległość neutralna (1.30-1,50 m) Pełny głos Tematy nieosobiste
Odległość „publiczna" (1,60-2,40 m) Pełny głos z emfazą Informacja publiczna, przeznaczona
dla osób postronnych
Z jednego końca pokoju do drugiego Podniesiony głos Zwrócenie się do grupy
(2,40-6 m)
Bardzo odległe (6-30 m) Bardzo głośno Pozdrawianie się z daleka,
żegnanie się itp.

Źródło: opracowanie własne na podstawie Hall (1987: 179).

zwłaszcza u chorych z uszkodzeniami prawej półkuli wymienionych kodów powoduje, że czujemy do na-
mózgu, którzy mimo braku zaburzeń językowych szego rozmówcy zaufanie, sympatię lub antypatię.
przejawiają problemy w stosowaniu reguł pragmatyki Należy pamiętać, że na tego typu pozajęzykową infor-
komunikacyjnej. mację szczególnie wrażliwe są dzieci. Dlatego czyn-
Aby zrozumieć daną wypowiedź, konieczne jest niki te mogą pomóc lub przeszkodzić w nawiązaniu
też uwzględnienie sytuacji, w jakiej odbywa się okreś- kontaktu terapeutycznego z dzieckiem. Dobry tera-
lony akt komunikacji, a także czynników kulturo- peuta, pragnący pomóc pacjentowi, instynktownie
wych specyficznych dla danej społeczności. Tworzą przekazuje mu swoje nastawienie.
one pozajęzykowe formy porozumiewania się ludzi, Osoby ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu,
nazwane przez znanego amerykańskiego antropologa u których stwierdza się w badaniu MR duże ogniska
Edwarda Halla (1987) bezgłośnym językiem. Infor- w prawej półkuli, przejawiają różnorodne zaburzenia
macji o stosunkach łączących rozmówców dostarcza w zakresie prokseniiki. Mogą one dotyczyć nieumoty-
m.in. oddzielająca ich przestrzeń oraz czas, który po- wowanego:
święcają na wysłuchanie interlokutora i na udzielenie
• zmniejszenia lub zwiększenia stopnia oddalenia
mu odpowiedzi. Hall wyróżnia osiem rodzajów odleg-
od rozmówców;
łości mających istotne znaczenie dla Amerykanów.
• zmniejszenia lub zwiększenia donośności głosu;
W nawiązaniu do spostrzeżeń tego badacza w tab.
• zmniejszenia lub zwiększenia czasu, który po-
13.8 przedstawiono, w jaki sposób stopień oddalenia
święcają na wysłuchanie interlokutora i na udzie-
rozmówców oraz donośność głosu mówiącego wpły-
lenie mu odpowiedzi.
wają na znaczenie danej wypowiedzi.
W celu określenia tego typu kodu używa się na- Więcej informacji na ten temat znajduje się w in-
zwy proksemika, a system sygnałów gestowych i mi- nej pracy (Pąchalska i MacQueen 2005a).
micznych (o czym będzie jeszcze mowa) określa się Zaprezentowane uściślenia definicji w zakresie ję-
mianem kod kinezyczny. Wszystkie te kody, mimo że zyk-mowa-porozumiewanie się mają istotne znacze-
nie są bezpośrednio związane z językiem, modyfikują nie kliniczne, pozwalają bowiem zrozumieć istotę
znaczenie wypowiedzi słownych, ułatwiając lub problemów, z jakimi boryka się chory z zaburzeniami
utrudniając ich właściwe zrozumienie. Dlatego stwier- języka w kontakcie z nieprzygotowanym rozmówcą
dzenie: Ale ty jesteś mądry, może oznaczać coś wręcz (ryc. 13.8). Naświetlają one również problemy chorego
przeciwnego, o czym decyduje brzmienie głosu, mi- z zaburzeniami pragmatyki komunikacyjnej (Pąchal-
mika i gesty mówiącego, jak również sytuacja, w któ- ska 2007). W zależności od bardzo wielu czynników
rej ta wypowiedź zaistniała. Kody te odgrywają więc świadomie lub podświadomie wybieramy ten, a nie
ważną rolę społeczną, kształtując nasze nastawienie inny sposób wysławiania się tu i teraz. I to jest właś-
do rozmówcy. Właśnie to, często nieświadome, użycie nie pragmatyka komunikacyjna.
13.9. Pragmatyka komunikacyjna 465

Notatki kliniczne Utrata zdolności dostosowania stylu wypowiedzi do aktualnej sytuacji


Jednym z najważniejszych aspektów dyspragmatyki jest czym", zamiast bowiem odpowiadać na pytanie i wyrażać
utrata zdolności dostosowywania stylu wypowiedzi do swoje żądania, „obraca wszystko w żart".
sytuacji. Wypowiedź pacjenta, choć jest zbudowana po- Bez względu na to, czy pacjent celowo żartuje, czy też
prawnie pod względem gramatycznym, jednak nie pasuje nie, jego wyrażenia często są odbierane przez otoczenie ja-
do sytuacji, w której pacjent się wypowiada. Jest to swo- ko dobry żart, szczególnie jeśli wypowiada je pacjent
ista anomia prawopółkulowa. Termin ten oznacza pewne- z aprozodią. Dzieje się tak dlatego, że zaskoczony rozmów-
go rodzaju parafazje semantyczne, które są szczególnie ca dopowiada właściwy ton, nadając humorystyczne zna-
subtelne i z tego powodu trudne do diagnozowania. czenie tej wypowiedzi. Bardzo często spotykaną postacią
W trakcie rozmowy często nie zdajemy sobie sprawy, że anomii prawopółkulowej jest tendencja do używania stylu
takie terminy powstają. Dopiero analiza nagrań wypowie- urzędowego w sytuacjach, do których taki styl wyrażania
dzi pacjentów dostarcza ważnych informacji na ten temat. się nie pasuje. Wywołuje to nieraz śmiech wśród obecnych
Słowo używane przez chorego nie jest odpowiednie do - ku wielkiemu zdziwieniu samego chorego, który nie wie,
faktycznej sytuacji albo nie jest nazwą (tab. 13.9). co tak bawi otoczenie. W wielu przypadkach umacnia to
Widzimy, że w przykładach podanych w tab. 13.9 pa- lęk pacjenta przed chorobą psychiczną, co powinno być
cjenci zastępowali słowo celowe wyrażeniem, które moż- przestrogą dla terapeuty, że nie wolno się śmiać z wypo-
na określić jako definicję tego słowa. Należy dodać, że wiedzi pacjenta (przynajmniej w jego obecności).
pacjentka B.K. nie była świadoma faktu, że jej wypowie- Podsumowując te obserwacje, można stwierdzić, że
dzi brzmiały dla otoczenia dziwnie, natomiast A.T. mówił skuteczne porozumiewanie się z otoczeniem wymaga
żartobliwie: charakterystyczną cechą, która występuje sprawnego posługiwania się językiem i umiejętności
w jego wypowiedziach, jest unikanie prostych stwierdzeń dostosowywania zarówno wypowiedzi, jak i sygna-
i określeń (patrz dalej). Pacjent J.R. nie mógł sobie przy- łów niejęzykowych. Sygnały te, podobnie jak sygnały
pomnieć słowa „amor", co starał się ukryć, zaczynając językowe (budowane wypowiedzi), stanowią złożony
dywagację na temat kobiet i miłości. Ten ostatni przykład system wzajemnych powiązań. Znajomość zasad prag-
wydaje się zbliżony do normalnego lapsusu tego typu, matyki obowiązujących w danej wspólnocie językowej,
który zdarza się każdemu, jednak warto wspomnieć, że która należy właściwie do ogólnych zasobów wiedzy
w trakcie jednej sesji terapeutycznej pacjent J.R. używał językowej i kulturowej, wydaje się trwałą cechą umy-
takiej samej strategii wielokrotnie, czyli zamiast nazywać słu dorosłego człowieka, choć w dowolnej chwili różne
pokazany mu przedmiot czy obraz, opisywał, definiował czynniki, m.in. zmęczenie, stres, silna emocja, zatrucie
lub dyskutował o nim. Więcej informacji na ten temat za- alkoholem lub innymi środkami, mogą wywierać ne-
wiera inna praca Marii Pąchalskiej (2007). gatywny wpływ na sposób, w jaki człowiek stosuje te
Innym pouczającym przykładem jest pacjent A.T. 1. 47 zasady i reguły i ich przestrzega. Dla pełnego obrazu
z pourazowym uszkodzeniem (w tym ubytkiem chirurgicz- należy zaznaczyć, że kompetencje pragmatyczne odno-
nym) głównie prawej półkuli mózgu, któremu towarzyszą
głęboki niedowład lewostronny, apraksja kończyn, anoso-
gnozja i pomijanie stronne. Cechą charakterystyczną jego Wypowiedź
wypowiedzi jest przesadna żartobliwość: stara się zmienić językowa
każdą swoją wypowiedź w żart z częstym powtarzaniem budowanie rozumienie
tego samego dowcipu. O swojej operacji mózgu i widocz- wypowiedzi wypowiedzi
nym ubytku chirurgicznym mówił np.: językowej językowej

Grzebali w mojej szarzyźnie, to znaczy operowali


moją radę nadzorczą i sklonowali całkiem żywotnego
facecika. Ale jestem zupełnie zdrowy, nic mi nie jest,
tylko jestem chory na nerki i potrzebuję lek na nerki,
rozumienie budowanie
czyli piwo.
wypowiedzi wypowiedzi
W dalszej rozmowie wielokrotnie wprowadza temat językowej językowej
V
„leku na nerki" (z wywiadu z rodziną wiadomo, że przed Wypowiedź
wypadkiem niespecjalnie lubił piwo). Nie śmieje się językowa
z własnych żartów (ani w ogóle), lecz utrzymuje ciągle ten
sam, lekko uśmiechnięty wyraz twarzy i ton głosu czło- Rycina 13.8. Zaburzony proces porozumiewania się cho-
wieka starającego się panować nad sobą. Rodzina wyraża rego z zaburzeniami języka z nieprzygotowanym roz-
frustrację, że jest uparty, nieobliczalny, a przede wszyst- mówcą.
kim, że „nie można mieć z nim poważnej rozmowy o ni- Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska (1986: 6).
4 6 6 1 3 . Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

Tabela 13.9. Przykłady zaburzeń nazywania (tzw. anomia prawopółkulowa)


Pacjent Obrazek przedmiotu lub czynności Wypowiedź pacjenta
Język urzędowy
L.M. Stomatolog wysoka komisja
G.W. List oświadczenie dla Pani Profesor
B.K. Szpital gmach leczniczy
J.R. Kartka pocztowa dokument pocztowy niestandardowy
K.Z. Krzesło Proszę Państwo bardzo zająć miejsce... Sąd idzie!
B.K. Policjant komisja mandatowa... Stój bo strzelam!
Język poetycki
J.R. Księżyc ogląda ziemię pośród gwiazd... i pośród chmur błąka się
W.J. Rakieta najnowszy kod dla zakochanych... żeby zboczyli z dróg nie-
znanych...
T.J. Anioł na górze róże, a na dole fiołki... my się kochamy, jak dwa
aniołki!
A.R. Płaczące dziecko marzenia zmienione w łkanie... dokuczyli jacyś dranie...
Peryfraza
A.T. Koza żona matoła
C.W. Kot domowy pieszczosznik
J.R. Amor poluje na mężczyzn
BR. Dom więzi zakochanych
W.J. Kobieta polująca kicia
A.T. Kraków miasto smokowawelskie
Żargon
B.R. Malarz ten co spaprał krechę
C.W. Piłkarz strzela kitę po zbóju
A.T. Kot zajebisty szmaciarz z futra
W.J. Zebra piękny bydlak kobylaty
B.R. Makowiec pyszny drągal z metra
W.R. Ptak wdechowy zbój z piór
Dziwaczne metafory
W.J. Operacja głowy rozbiórka ciała, poprzedzona kondensatem C2 H5 0 4 . . . opusz-
cza gmach uczenia
A.T. Neurochirurg neurokrawiec... rozpruł moją radę nadzorczą (mózg - dop. M.P.)
A.T. Lekarze bialokitlowcy... grzebali w mojej szarzyźnie, to znaczy ope-
rowali moją radę nadzorczą i sklonowali całkiem żywotnego
faceci ka
A.T. Pies szmaciarz z klubu epików... będę się z nim tegretolem dzielić
J.R. Wrona krakadlo... lepsze krakadło w garści niż gruchadło na dachu!

Źródło: opracowanie własne.

szące się do komunikowania się ludzi są nacechowane by uznać za skutek chwilowej słabości, stają się cha-
również rozwojowo (por. mowa ludzi u schyłku życia) rakterystyczne. Pacjent nie jest już zdolny do innego
(Tłokiński 1990). zachowania lub potrafi tylko sporadycznie, kosztem
Jednakże w przypadku uszkodzenia mózgu pew- ogromnego wysiłku psychicznego, przestrzegać zasad
ne zachowania, które w innych kontekstach można pragmatyki.
13.9. Pragmatyka komunikacyjna I 467

TEKST

Rycina 13.9. Pragmatyka a semantyka w procesie formowania tekstu


Źródło: Pąchalska (2007).

Pragniemy również podkreślić, że w niemodular- mieniu się (Nagaratnam i Gilhotra 1998; Pąchalska
nych podejściach do opisu języka (Dressler i in. 2000), 2012).
które powstały w reakcji na „bloki i strzałki" kognity- W celu udzielenia tym pacjentom skutecznej po-
wizmu. procesy semantyczne i pragmatyczne nie mocy nie wystarczy proste stwierdzenie, że wskutek
przebiegają ani odrębnie, ani w ściśle określonej ko- uszkodzenia prawej półkuli mózgu dochodzi do zabu-
lejności hierarchicznej, lecz są wzajemnie powiązane rzeń w sferze pragmatyki (Prutting i Kirchner 1987).
i oddziałują zarówno na siebie, jak i na końcowy pro- W ich diagnozie i rehabilitacji powinno się uwzględ-
dukt, jakim jest tekst, jednocześnie i komplementar- nić istotne różnice, jakie występują między pacjenta-
nie (ryc. 13.9). mi z tylnymi i przednimi ogniskami w mózgu. Pa-
Bliższe przyjrzenie się ryc. 13.9. prowadzi do cjenci z uszkodzeniem płata czołowego w prawej
wniosku, że pozbawienie aktu mowy jego aspektu półkuli mózgu często zmieniają temat bez motywacji
diachronicznego powoduje afazja, która jest najczę- i załatwiają sprawy, które uważają za istotne, bez
ściej związana z uszkodzeniem lewej półkuli mózgu, uwzględnienia społecznie przyjętych formuł. Nato-
a utrata cech synchronicznych wskutek uszkodzenia miast pacjenci z uszkodzeniem zlokalizowanym
prawej półkuli mózgu prowadzi do poważnych zakłó- w tylnej części prawej półkuli mózgu, choć częściej
ceń w pragmatyce. Pragmatykę z kolei należy rozu- motywują zmianę tematu rozmowy, mają tendencję
mieć nieco szerzej (kwestie skuteczności wypowie- do zakończenia rozmowy i odejścia bez załatwienia
dzi) niż dotychczas, ponieważ ograniczenie sfery ważnych spraw (Pąchalska 2007).
pragmatyki do wyrażenia i rozumienia ekspresji emo-
cji w głosie i na twarzy lub użycia gestykulacji pro- Analiza opisywanych przypadków dokonana
wadzi do zawężania pola widzenia i formowania przez Wernickego
cząstkowego obrazu często przykrych problemów W bloku rozszerzającym zaprezentujemy dwa przy-
związanych z porozumiewaniem się, które przeżywa- padki afazji przewodzeńiowej opisanej przez Wernicke-
ją pacjenci po udarze prawej półkuli (Ross 1981; Ross go (1874). Na uwagę zasługuje fakt, że ten wybitny
i Mesulam 1979; Rossi in. 1990). Fakt ten pozwala uczony sądził, iż obydwa te przypadki należy uznać za
stwierdzić, że dotychczas zbyt mało uwagi przywią- ten sam typ afazji. Obaj pacjenci bowiem w pełni rozu-
zywaliśmy do częstych skarg pacjentów i ich rodzin mieją, co się do nich mówi, u obu też nie ma zaburzeń
na pojawiające się problemy we wzajemnym porozu- w zakresie słownika, lecz możliwość znalezienia odpo-
4 6 8 1 3 . Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

Blok rozszerzający Przypadki afazji przewodzeniowej opisane przez Wernickego


Na wstępie warto podkreślić, że Carl Wernicke przedsta- gorzej mu to wychodzi... Z drugiej strony, kiedy jest
wił swoją teorię, dotyczącą zaburzeń afatycznych, w wie- bardzo zdenerwowany, może się zdarzyć, że wypowie
ku 26 lat w pracy doktorskiej zatytułowanej Der aphasi- zdania, które są poprawne gramatycznie, lecz ich zna-
sche Symptomencomplex, która została opublikowana czenie jest całkowicie odmienne od jego intencji...
w 1874 r. Oparł się w niej na najnowszych danych anato- Bardzo często zadaje pytanie „czy to było prawidło-
micznych, w których podkreślano rolę połączeń między we?". Potrafi odczytać znaki drogowe, przechodząc
poszczególnymi obszarami kory mózgowej. Nawiązał też obok, lecz kiedy żąda się od niego wypowiedzenia
do danych na temat okolicy Broca, czyli ruchowego określonego słowa lub litery, nie jest w stanie tego
ośrodka mowy zlokalizowanego w dolnej części trzeciego zrobić... Lepiej radzi sobie z cyframi, lecz już dwu-
zakrętu czołowego. Ponadto wyróżnił ośrodek zawierają- cyfrowe numery sprawiają mu trudności.
cy, jego zdaniem, wyobrażenia słuchowe wyrazów, który
U Bekmanna stwierdzono prawostronną jednoimienną
lokalizował w pierwszym zakręcie skroniowym. Chociaż
hemianopsję. W maju potrafił odczytywać wyrazy, ale li-
Wernicke zdawał sobie sprawę ze znaczenia lewej półkuli
tery nie, afazja uległa znacznej poprawie. W trakcie ostat-
w przebiegu mowy, w prezentowanym w swojej pracy
niego badania stwierdzono wycofanie się agrafii (patrz:
diagramie przedstawił te ośrodki i omawiane połączenie
Słownik), lecz pozostała głęboka aleksja (patrz: Słownik).
na prawej półkuli. Ponadto był to mózg małpy, a nie czło-
Należy tu zaznaczyć, że zgodnie z przyjętą teorią, do-
wieka! Przy czym większą wagę przypisywał połącze-
tyczącą przyczyn afazji, Wernicke skoncentrował się na
niom nerwowym niż poszczególnym ośrodkom. Pisał
braku umiejętności samodzielnego poprawiania pojawia-
wręcz, że to włókna nerwowe dzięki tworzonym połącze-
jących się błędów. Miało to bowiem wynikać z braku kon-
niom między obszarami kory mózgowej zapewniają inte-
troli ze strony ośrodka ruchowego. Z tego względu pomi-
growanie wrażeń, myślenie i istnienie świadomości.
nął całkowicie trudności w powtarzaniu.

Przypadki afazji przewodzeniowej Przypadek Kunschkela


W swojej pracy Wernicke opisał dziesięciu pacjentów, Kunschkel, 50-letni złotnik, został przyjęty do szpitala
jednak tylko u dwóch z nich zdiagnozował afazję przewo- z powodu nietrzymania moczu i stolca. Ponieważ zacho-
dzeniowej. Przy czym skoncentrował się na braku możli- wywał się bardzo agresywnie, skierowano go na oddział
wości samopoprawy, którą uznawał za podstawowe zabu- psychiatryczny z podejrzeniem choroby zwanej neurosyfi-
rzenie. Przedstawiamy te dwa opisy, zaprezentowane lisem8. Na nowym oddziale nadal zachowywał się agre-
przez Wernickego. sywnie i 26 marca 1974 r. wdał się w bójkę z jednym z pa-
cjentów, w trakcie której otrzymał cios w prawe ucho.
Przypadek Bekmanna W rezultacie pojawiły się u niego prawostronny niedo-
wład, prawostronna hemianopsja i afazja. W związku
Bekmann, 64-letni farmaceuta, zauważył pewnego ranka,
z tym został przebadany przez Wernickego, a wynik tego
że zarówno pisanie, jak i czytanie sprawia mu znaczne trud-
badania opisał on następująco:
ności. W związku z czym trzy dni później, 18 marca 1874 r.
udał się do szpitala we Wrocławiu (wówczas Breslau), tym Mówił poprawnie przez pewien czas, aż w końcu pod
bardziej że pojawiły się dodatkowo zaburzenia mowy. Wer- koniec zdania pojawiło się nieprawidłowe słowo...
nicke poddał Bekmanna badaniu lekarskiemu, podczas któ- Kiedy zapytano go o słowo, które właśnie wypowie-
rego stwierdził, że pacjent jest w stanie ogólnym dobrym dział, próbował je poprawić i wypowiedział mieszani-
mimo lekkiej arytmii sercowej. Zaobserwował jednak zabu- nę nieprawidłowych słów i sylab... żargon, który z tru-
rzenia mowy, które opisał w następujący sposób: dem dał się zapisać. Czasami odpowiada całkowicie
Prawidłowo rozumie i odpowiada na pytania. Wie, prawidłowo na zadawane mu pytania. Jego odpowiedzi
jak używać danych przedmiotów. Nie ma śladu afazji są prawidłowe i adekwatne odpowiednio do poziomu
motorycznej, ponieważ zakres jego słów nie jest ogra- jego umiejętności językowych... Rozumie wszystko
niczony. Jednakże brak mu często słów na określenie bez trudności. Występuje aleksja... a także agrafia.
wielu przedmiotów; usiłuje je znaleźć i denerwuje się, Ponadto Wernicke dołączył do wywiadu z Kunschke-
jeśli podpowie mu się daną nazwę, potrafi ją bezbłęd- lem następujący protokół rozmowy:
nie powtórzyć... Wiele produkcji słownych jest uda- W: Welche Jahreszahl haben wir? (Który rok mamy?)
nych, zwłaszcza podczas luźnej rozmowy; kiedy jed- K: 44.
nak pojawia się słowo, na którym utknie, zmaga się,
denerwuje i prawie wszystkie słowa, które wówczas 8 Infekcja mózgu i/lub rdzenia kręgowego spowodowana
z trudem wypowiada, są pozbawione znaczenia; po- atakiem krętka bladego (Treponemapallidum) na organizm czło-
prawia się ustawicznie, lecz im bardziej próbuje, tym wieka.
13.9. Pragmatyka komunikacyjna 469

W: Lebt Ihr Vater noch? (Czy Pana ojciec żyje?) K: Nein, Filet ist es nicht, das ist nicht so stark. (Nie, to
K: Nein, der is 46 gestorben. (Nie, on umarł w 46) nie jest siatka, to nie jest tak mocne).
W: Also wie lange her? (Więc jak dawno to było?) W: Was ist es denn? (Więc co to jest?)
K: An die 29 Zaten Dat en Di ten (ok. 29 /parafazja/data/K: Taschentuch nennen wir's (Nazywamy to chusteczką).
parafazja/). W: Wie kann man es denn noch nennen? (Czy nazywamy
W: Haben Sie Gełd? (Czy ma Pan pieniądze?) to jeszcze inaczej?).
K: Ja, ich habe den Luten eingelóst und meine Sachen. K: Nun, wie man in noblen Zweigen begreif ich in Adeln
(Tak, ja spieniężyłem /parafazja/ i moje rzeczy). sich bewegt. (No, jak ktoś w zacnych gałęziach pojmuję
W: Wie viel haben Sie dann? (Więc ile Pan miał?) w arystokratach się rusza /paragramtyczne/).
K: Nahe an 100 Thaler. Hatte ich 100 gehabt, dann hatte [Ein Bleistift wird gezeigt - Pokazano pacjentowi ołó-
ich schon [stocktj (ok. 100 talarów. Jeśli miałbym 100,wek]
wtedy bym z pewnością [pauza]). K: Ich dachte, es ware ein kleiner Kolinomitz, aber es ist
W: Was hatten Sie dann? (Co by Pan wtedy zrobił?) nicht (Myślałem, że to był mały /parafazja/, ale to nie
K: Gratłiche Hubel (żargon) jest).
W: Was ist das hier fur ein Local? (Jaki to jest budynek?)
W: Was ist es denn? (Więc co to jest?).
K: Das ist ein kaiserliches Kasteł (To jest zamek cesarza)
K: Ich habe es imner unter dem Neumann neu-Błeistift
W: Was denn sonst? (Co jeszcze?) (Ja to mam zawsze pod Neumanem /nazwisko/ nowy
K: Nun es gibt kaisernes kis katen leben. Da haben Sie ołówek).
zum Beispiel ein kónigliches von der Elisabethka- [Eine Briłłe wird gezeigt - pokazano pacjentowi okulary]
setts, das heisst von allgemeiner Kasetts (No, to są K: Das nennt man die Briicke, Brikke nennt man es (To
cesarskie /ostatnia sylaba to parafazja, parafazja, się nazywa most /parafazja/ to się nazywa).
parafazja/ życie. Na przykład mamy królewski Elż-W: Wozu brauch ich es denn, zum Spass? (Po co więc mi
biety/ reszta to parafazje /to się nazywa różne /para- jest to potrzebne, dla zabawy?)
fazja/. K: Ach nein, um eben das meilige golden, lim eben sein
W: Móchten Sie gern nach Hause? (Czy Pan chce iść do Ansehen zu entwickeln (Och nie, po prostu dla/para-
domu?). fazja/złote, aby poprawić swoją reputację).
K: Ich bin jetzt schon 4 Wochen gar nicht von hier wegge-Wernicke zaznacza, że stan neurologiczny opisywanego
kommen. (Ja teraz już 4 tygodnie nie wychodziłem stąd).
pacjenta szybko się poprawiał. Już 4 kwietnia wycofał się
W: Was ist das? (Co to jest? Pokazano mu chusteczkę do niedowład, a zaburzenia afatyczne przejawiały się jedynie
nosa) w postaci pojawiania się niedokładnie wymawianych lub
K: Das ist ein feines Filii (to jest ładna /parafazja/. błędnych głosek. Nie zanotowano też objawów aleksji,
W: Filet? (Siatka) lecz pozostały objawy agrafii.

wiedniego słowa zależy od określonej sytuacji i nastro- gdyż właśnie uszkodzenia istoty białej przodomózgo-
ju chorego. Czy jednak to jest do słuszny do końca po- wia prowadzą do pojawiania się objawów ogniskowych
gląd? Przyjrzyjmy się bliżej opisom zaburzeń u tych uszkodzeń mózgu. Włókna te bowiem umożliwiają pra-
pacjentów. Można zauważyć, że u Kunschkela pojawiło widłowy przebieg wyższych procesów nerwowych. Jak
się otępienie, co skutkuje brakiem krytycyzmu i skrę- wskazują Wallesch i in. (2003), opis Wernickego przy-
powania oraz skłonnością do wygłaszania wielu pozba- czynił się do powstawia wielu prac, które miały na celu
wionych znaczenia wypowiedzi, składających się dotarcie do istoty afazji przewodzeniowej. I chociaż
z nonsensownych wyrazów i zbitek sylab. Z kolei Beck- trudno obecnie przyjąć założenie o istnieniu bezpo-
mann był w pełni sprawny intelektualnie i jasno zdawał średniego związku między procesami poznawczymi
sobie sprawę ze swych zaburzeń. Dlatego często utykał i określonymi strukturami mózgu, wiele z jego obser-
w środku zdania i szukał odpowiedniego określenia. wacji się potwierdziło. Przede wszystkim potwierdzono
Opisane przypadki stanowiły dla Wernickego podstawę istnienie zespołu afazji przewodzeniowej, który cha-
do stworzenia teorii afazji opartej na rozważaniach na rakteryzuje się głównie zaburzeniami fonologicznymi
temat jej anatomicznych uwarunkowań. Badacz ten i trudnościami w powtarzaniu słów. Jej anatomiczne
zwracał uwagę, że mimo różnorodności objawów podłoże nie jest do końca określone, tym bardziej że
wspólne jest „przerwanie psychicznego łuku odrucho- sam Wernicke zakładał dużą plastyczność istniejących
wego", który leży u podstaw używania języka w nor- połączeń między ośrodkami. Na przerwanie połączeń
mie. Wskazywał przy tym na szczególną rolę połączeń między przednim i tylnym obszarem mózgu wskazuje
między poszczególnymi obszarami mózgu. Uważał m.in. Geschwind (1965). Damasio i Damasio (1980)
wręcz, że rola włókien nerwowych jest niedoceniania, z kolei podkreślają, że opisywane przez Wernickego za-
4 7 0 1 3 . Język a komunikacja intrapersonalna i interpersonalna

burzenia, a zwłaszcza trudności w powtarzaniu, są wy- łeczną dzięki stosowanym terminom. W aspekcie jed-
nikiem uszkodzeń znacznie większej liczby struktur nostkowym język odgrywa również ważną rolę w for-
mózgowych, niż on zakładał. Za istotne uznać jednak mowaniu się i utrzymywaniu tożsamości człowieka,
należy potwierdzenie obserwacji tego badacza, że trud- w aspekcie interpersonalnym zaś działa jak ogromna
ności w powtarzaniu dotyczą przede wszystkim słów pamięć zbiorowa ludzkości. Język należy więc zdefi-
pozbawionych znaczenia, co według niego jest powo- niować jako dynamiczny, rozwijający się system dwu-
dowane uszkodzeniem połączeń między ruchowym klasowy. Pierwsza klasa to symbole językowe (fonemy,
i czuciowym ośrodkiem mowy. Powtarzanie słów ma- morfemy, wyrazy). Druga klasa to reguły łączenia tych
jących znaczenie jest jednak zachowane, gdyż drogi symboli w większe całości (zdania, teksty). Należy
pośrednie, przechodzące przez ośrodek pojęć, nie zo- też różnicować go z mową, która stanowi konkretny
stały przerwane. Michel i Andreewsky (1983) podali akt użycia języka w określonej sytuacji, gdy nadawca
dane potwierdzające trudności w powtarzaniu słów przekazuje określone treści słuchaczowi. Kilka aktów
nonsensownych, którym towarzyszą parafazje seman- mowy, gdy nadawca i odbiorca wymieniają się rolami,
tyczne. Na określenie tego zespołu zaburzeń zapropo- tworzy proces komunikowania się.
nowali też nazwę „głęboka afazja". Z punktu widzenia teorii mikrogenetycznej w ko-
Upoważnia to do stwierdzenia, że opis zaprezen- munikowaniu się można wyróżnić procesy przedjęzy-
towany przez Wernickego przyczynił się do podjęcia kowe (najbardziej pierwotne), językowe oraz pozaję-
rozległych badań dotyczących zaburzeń typu afatycz- zykowe, związane z fizyczną realizacją uformowanego
nego. Potwierdza to wartość analizy zaburzeń obser- tekstu. Tekst ten może mieć formę słowną, graficzną
wowanych u poszczególnych osób z uszkodzeniami oraz wizualną lub dotykową w przypadku sygnalizo-
mózgu dla poznania zarówno objawów patologicz- wania. Oprócz systemu językowego istotne znaczenie
nych, jak i funkcjonowania zdrowego mózgu. dla skutecznego porozumiewania się ma również kod
W diagnozie i rehabilitacji pacjentów z różnorod- parajęzykowy (który obejmuje subkod prozodyczny -
nymi uszkodzeniami mózgu stwierdzamy występo- akcent, intonację, rytm, oraz subkod paraprozodyczny
wanie opisanych i podobnych zachowań (Thompson - ton i brzmienie głosu), a także kod poząjęzykowy,
2000). Doprowadzają one niejednokrotnie do konflik- w którego skład wchodzą m.in. mimika, gest, panto-
tu z terapeutami i z rodziną. Na przykład nagłe odej- mima, dotyk, spojrzenie, dystans fizyczny itp.
ście pacjenta z sali ćwiczeń, bez podania jakiejkol- Reguły te są zakodowane w naszym umyśle
wiek motywacji, można zinterpretować jako ucieczkę w sposób podświadomy, a zakłócenia w ich stosowa-
z zajęć lub zmęczenie i brak chęci do współpracy (Pą- niu prowadzą do poważnych trudności w porozumie-
chalska 2007). Może to z kolei powodować zaniecha- waniu się, czego doświadczają osoby niewystarczająco
nie wysiłków rehabilitacyjnych. znające język obcy, a także - a może przede wszyst-
Jeżeli nasze rozważania mogą w pewnej mierze za- kim - osoby z różnorakimi uszkodzeniami mózgu.
pobiec takim wydarzeniom oraz ich przykrym następ- Przy czym dotyczy to nie tylko zaburzeń w stoso-
stwom, to już tylko pod tym względem należy uznać waniu systemu językowego (afazji), lecz także dwu
za użyteczne włączenie tematyki język-mowa-komu- pozostałych, mniej szczegółowo opisanych kodów.
nikacja, ze szczególnym uwzględnieniem pragmatyki, Inaczej rzecz ujmując, stanowi to element pragmatyki
do zagadnień neuropsychologii procesu (patrz też Tło- językowej, czyli umiejętności doboru odpowiednich
kiński 1986; Pąchalska 2008; Kądzielawa 1997, 2003). środków językowych w zależności od zaistniałej sy-
tuacji i kontekstu.
W rozdziale tym omówiliśmy także związki języ-
ka z takimi procesami poznawczymi, takimi jak my-
13.10 PODSUMOWANIE ślenie, pamięć, spostrzeganie, i jednocześnie zwróci-
Język jest systemem dynamicznym, który podlega cią- liśmy uwagę na znaczenie emocji w skutecznym
głym zmianom w zależności od zmian społecznych, jak porozumiewaniu się. Ilustrujemy to przykładami re-
też wiedzy posiadanej zarówno przez dane społeczeń- habilitowanych przez nas pacjentów z uszkodzeniami
stwo, jak i pojedynczego człowieka. Oprócz stwarzania lewej i prawej półkuli mózgu. Ponadto przytaczamy
możliwości do komunikowania się istotną właściwo- mało znany oryginalny opis przypadków afazji prze-
ścią języka jest strukturalizowanie naszego myślenia, wodzeniowej, dokonany przez jednego z pionierów
a ponadto wywieranie wpływu na świadomość spo- badań nad tym zjawiskiem - Carla Wernickego.
WZGLĘDNOŚĆ PRAW I PRAWD
NAUKOWYCH
Każdy ma swój szczyt, do którego dąży; to droga jest celem
Adam Pąchalski (2007)

SPIS TREŚCI

14.1. Informacje ogólne 472


14.2. Nowe i nienowe „odkrycia" naukowe 472
14.3. Układ stanu spoczynku 472
14.4. Spory dotyczące plastyczności mózgu 474
14.5. Spory dotyczące natury mózgu 479
14.6. Stereotypy w nauce 480
14.7. Niepewność wiedzy 481
14.8. Dyskusja 483
14.9. Podsumowanie 494
472 14. Względność praw i prawd naukowych

14.1. INFORMACJE OGÓLNE 14.3. UKŁAD STANU SPOCZYNKU


Przedstawione motto uświadamia nam, że każdy Jeszcze do niedawna zakładano, że mózg może prze-
człowiek przechodzi przez życie inaczej, co w uję- jawiać aktywność nie tylko w trakcie pracy, lecz tak-
ciu neuropsychologii procesu sprowadza się do fak- że gdy odpoczywamy bądź śpimy (Brown 2002). Brak
tu. że inaczej odbiera otaczający nas świat i od- było jednak danych, które potwierdzałyby ten pogląd,
miennie na niego reaguje (Pąchalska 2007). Dlatego stąd wielu badaczy przyjmowało, że mózg nie przeja-
też każdy z nas ma własny model świata. Wynika wia wyraźnej aktywności w stanie spoczynku. Naj-
stąd fakt, że przebieg różnorodnych procesów psy- nowsze badania w dziedzinie obrazowania pracy tego
chicznych może być odmienny u każdego człowie- organu potwierdziły jednak to założenie i wykazały
ka. W związku z tym w neuropsychologii procesu jego aktywność przejawianą w stanie spoczynku. Sta-
podkreśla się złożoność przedmiotu badań, jakim ło się to możliwe dzięki zmianie techniki badania.
jest nasz mózg, co nakazuje zachowanie dystansu Raichle (2010), który przyczynił się do poznania tego
wobec wielu tzw. prawd naukowych. Warto bowiem zjawiska, użył określenia ciemna strona mózgu, co -
pamiętać, że nie są to prawdy bezwzględne, które jak podkreśla - stanowi ukłon w stronę astrofizyków,
można udowodnić raz na zawsze za pomocą praw którzy mianem czarnych dziur określają niewidoczną
logiki lub skomplikowanych i długotrwałych badań, energię, odpowiadającą za większość masy wszech-
niezależnie od ich metodologii. Jest to temat bardzo świata. Także i w tym przypadku oficjalna nauka nie-
złożony, skupiliśmy się zatem na trzech głównych prędko zaakceptowała ten fakt, gdyż był on sprzeczny
zagadnieniach. Są to: z oficjalnie przyjętymi założeniami.
Warto zaznaczyć, że już na początku XX w.
• odkrywane na nowo dawne spostrzeżenia i bada- (w 1929 r.) wynalazca encefalografu Hans Berger (za
nia naukowe; Raichle 2010: 44) stwierdził:
• niepewność wiedzy i ograniczenia poznawcze
związane ze stale zmieniającymi się paradygmata- Musimy przyjąć, że nasz mózg wykazuje znaczną ak-
mi badawczymi; tywność nieustannie, nie tylko wtedy, gdy jesteśmy
• omówienie przyszłości neuropsychologii ze szcze- czymś zajęci.
gólnym uwzględnieniem nowych obszarów badań Było to jednak sprzeczne z panującymi wówczas
neuropsychologicznych. poglądami i nie spotkało się z wystarczającym odze-
wem1. Ważną przyczyną było również to, że techniki
obrazowania pracy mózgu, mimo ich dynamicznego
rozwoju, umożliwiają zapis zmian zachodzących jedy-
14.2. NOWE I NIENOWE „ODKRYCIA" nie podczas wykonywania określonych zadań. Nieza-
NAUKOWE leżnie od tego, czy mamy do czynienia z udoskonalo-
nym zapisem tomograficznym, jak tomografia emisji
Współczesne „odkrycia" naukowe bywają wcale nie
pozytronowej, czy też z komputerową obróbką zapisu
takie nowe, jak to się zakłada. W przypadku neuro-
EEG badacze porównują obrazy uzyskane w trakcie
psychologii dotyczy to m.in.: pracy mózgu w stanie
aktywacji interesujących ich obszarów mózgu podczas
spoczynku, plastyczności dojrzałego mózgu oraz ist-
ekspozycji określonego bodźca lub w przypadku jego
nienia dodatkowego, trzynastego nerwu czaszkowego.
braku (patrz rozdz. 9, 10, 11, 12). Pozwala to na ukaza-
Zjawisko aktywności mózgu pozostającego w sta-
nie aktywności obszarów mózgu związanych z danym
nie spoczynku zostało opisane po raz pierwszy
działaniem przez odjęcie obrazu obserwowanego
w 1929 r. przez wynalazcę encefalografu Hansa Ber-
w trakcie zadziałania określonego bodźca od obrazu
gera (za Raichle 2010). Także Graham Brown, Karl
uzyskanego przy braku działania tego bodźca. Proce-
Lashley i Charles Sherrington już na początku XX w.
dura ta (subtraction method) sprzyja jednak zafałszo-
zwracali uwagę na zjawisko neuroplastyczności. Z ko-
waniu rzeczywistego obrazu działania mózgu, ponie-
lei Gustav Fritsch już w 1878 r. wyróżnił trzynasty
nerw czaszkowy, prawdopodobnie związany z odbio-
rem feromonów. Tym dwóm pierwszym zjawiskom 1 Dziś już powszechnie wiadomo, że ta aktywność zacho-

poświęcono pod koniec XX i na początku XXI w. naj- dzi już na poziomie mikroskopowym, każda komórka bowiem jest
więcej uwagi, gdyż ukazują zarówno nowe możliwości spolaryzowana. Wiadomo również, że występująca po obu stro-
nach błony różnica potencjałów nosi nazwę potencjału błonowego.
działania zdrowego mózgu, jak i restytucji utraconych W stanie spoczynku potencjał ten wynosi od 50 do 100 mV (Kolb
funkcji (Doidge 2007). i Whishaw 2003).
14.3. Układ stanu spoczynku i 473

waż rejony, które są aktywne w obu sytuacjach,


rozjaśniają się jednakowo. Stąd odjęcie obrazów
w komputerowej obróbce danych powoduje pojawienie
się w tych miejscach koloru czarnego (zero pobudze-
nia), co sugeruje brak aktywności mózgu. Tymczasem
zastosowanie innych technik badania ujawniło, że
mózg wykazuje się w tym czasie znaczną aktywnością.
Raichle (2010) twierdzi wręcz, że wykonywanie okreś-
lonych zadań wywołuje jedynie 5-procentowy wzrost
aktywności mózgu. Proponowany przez niego termin
ciemna strona mózgu nawiązuje więc nie tylko do ak-
tywności czarnych dziur, lecz także ma uwypuklić, że
nie jest jednak do końca jasne, jakie funkcje pełni oma- Rycina 14.1. Zobacz, jak śpisz. Działa wtedy tylko układ stanu
wiana aktywność mózgu. spoczynku
Wielu badaczy uważa, że owa „tajemnicza" ak- Nasz mózg pracuje bez ustanku - nawet wtedy, gdy śpimy. Po-
kazuje to pomiar jego elektrycznej aktywności. Sen dzieli się
tywność mózgu wiąże się z istnieniem swoistego
na kilka faz, podczas których zmienia się nie tylko praca mó-
układu stanu spoczynku (patrz Słownik). Układ ten
zgu, lecz także oddech, temperatura, gospodarka hormonalna.
obejmuje połączenia neuronalne, które są pobudzane Wpisując swoje dane do interaktywnego programu komputero-
wtedy, gdy odpoczywamy z otwartymi oczami bądź wego, każdy może prześledzić swój sen i sny innych ludzi.
śpimy, oraz hamowane, gdy wykonujemy określone Źródło: Pąchalska i MacQueen (2005a).
zadania (Kropotov 2009). Rola układu stanu spo-
czynku jest wciąż żywo dyskutowana w literaturze Do omawianej sieci włączano początkowo przy-
przedmiotu. Jedni autorzy uważają, że aktywność środkową część kory przedczołowej, tylną korę zakrę-
tego układu umożliwia porządkowanie danych, któ- tu obręczy, przyśrodkową część płata ciemieniowego
re mózg zebrał podczas aktywnego działania, w ten oraz przedklinek, jednak późniejsze badania wy-
sposób zapewniając konsolidację śladów pamięcio- kazały, że obejmuje ona również wyspę i hipokamp
wych. inni sądzą, że wiąże się to z teorią umysłu, (Raichle 2010). Najnowsze badania potwierdzają tak-
czyli świadomością istnienia umysłu u innych ludzi, że udział przegrody, która jest strukturą „o wielu twa-
a być może w ogóle ze świadomością (Tucker i Luu rzach", jak ją określają Heimer i współautorzy (2006,
2012). Wyniki badań neurofizjologicznych pozwa- 2008), i która może odgrywać istotną rolę w układzie
lają przyjąć najbardziej prawdopodobne założenie, stanu spoczynku. Sprawa jest jednak znacznie bar-
że omawiany układ połączeń międzyneuronalnych dziej skomplikowana, ponieważ, jak podkreśla wybit-
pełni funkcję mózgowego „dyrygenta", zapewniając ny neuroanatom Rohen (2012), należy zwrócić uwagę
synchronizację działania poszczególnych obszarów na fazę snu, podczas której będziemy badać te struk-
mózgu. Aby jednak, jak zauważa Kropotov (2009), tury. Ich aktywność jest bowiem inna w fazie REM,
założenie to udowodnić, konieczne jest prowadzenie a inna podczas snu wolnofalowego2.
dalszych badań. Warto zaznaczyć, że również w przypadku in-
Raichle i współautorzy (2001) na ten układ połą- nych, wyróżnianych ostatnio układów ich struktural-
czeń początkowo użyli określenia „sieć domyślna" ne obwody nie są do końca określone. Co więcej, wy-
(default mode network), żeby podkreślić, iż działanie mienione struktury mózgu włącza się także w skład
tego typu układu nie jest możliwe do zaobserwowania tzw. układu nagrody oraz układu, który ma związek
w standardowym badaniu. Z kolei inna jego nazwa: z obrazem siebie (Ayan 2010). Przede wszystkim zaś
„obwód zadańiowo-negatywny" (task-negative ne- wskazuje się na ich związek z pamięcią i emocjami
twork, TNN), podkreśla, że aktywność tego typu sieci w kontekście szeroko pojętego działania systemu lim-
wzrasta w trakcie spoczynku (gdy badany leży bez- bicznego. Nie powinno to dziwić, gdyż - jak już
czynnie z otwartymi oczami lub śpi), a maleje podczas wskazywaliśmy - mózgowe układy funkcjonalne ma-
wykonywania określonych zadań. Z tego względu ją dynamiczny charakter, co oznacza m.in., że te same
używa się również określenia „układ stanu spoczyn-
ku". Warto dodać, że układ ten był eksponowany na 2
W piśmiennictwie zarówno klasycznym, jak i współczes-
interaktywnej wystawie „Mózg" prezentowanej w Pa-
nym niewielka liczba opisów przegrody uważa ją za strukturę za-
łacu Kultury i Nauki w Warszawie w 2005 r. (ryc. angażowaną w zachowania emocjonalne i adaptacyjne (Kolb
14.1) (Pąchalska i MacQueen 2005a). i Whishaw 2003).
474 14. Względność praw i prawd naukowych

struktury biorą udział w różnych funkcjach. Warto mają duże problemy m.in. z zahamowaniem reakcji,
również zwrócić uwagę, że przedklinek jest umiejsco- np. podczas wykonywania zadań umysłowych w eks-
wiony na granicy między płatem potylicznym, cie- perymentach typu GO/NO GO (Kropotov 2007). Ko-
mieniowym i skroniowym, podobnie jak zakręt kąto- nieczność wielokrotnego hamowania reakcji wiąże się
wy. Należy jednak zaznaczyć, że przedklinek znajduje z utratą energii przez mózg i jest bardzo uciążliwa
się w przyśrodkowej części mózgu, co sugeruje jego i męcząca dla badanej osoby. Przykład tego zjawiska
ścisły związek z układem emocjonalnym. Zakręt ką- obserwowano w trakcie badania pacjentów metodą
towy z kolei zajmuje powierzchnię grzbietowo-boczną ERPs. Podczas badania dziecka konieczność inten-
kory mózgowej, co świadczy o jego powiązaniu sywnego wykonywania przez nie zadań umysłowych
z czynnościami poznawczymi. W pracach Łurii (1967, przez kilkanaście minut wyzwoliła aktywność napa-
1976) używa się na jego określenie terminu „okolica dową w mózgu (Pąchalska i in. 2012). Z jednej strony
T-P-O" (temporo-parietalo-occipitalis), gdyż omawia- pomogło to zdiagnozować padaczkę rolandyczną,
ny zakręt znajduje się na styku okolicy skroniowej z drugiej zaś strony pozwoliło na zaobserwowanie
(,temporalis), ciemieniowej (parietalis) oraz wzroko- zachowania dziecka, które, gdy się zmęczyło, zamy-
wej (occipitalis). Jest to okolica kory trzeciorzędowej kało spontanicznie oczy. W tym czasie niejako stymu-
zapewniająca opracowywanie danych z analizatora lowało układ zadaniowo-negatywny, a następnie przy-
słuchowego (okolica skroniowa), czuciowego (okolica stępowało do dalszego wykonywania zadań.
ciemieniowa) oraz wzrokowego (okolica potyliczna).
Jak podkreślał Łuria (1976), zachodzi tu jego zdaniem
kojarzenie kojarzeń z różnych modalności.
Naszym zdaniem istnieje duże prawdopodobień-
14.4. SPORY DOTYCZĄCE
stwo, że przedklinek odgrywa podobną (kojarzenio- PLASTYCZNOŚCI MÓZGU
wą) rolę w odniesieniu do „spoczynkowej" aktywności Skłonność do przyjmowania prawd głoszonych przez
mózgu. Określenie stan spoczynku jest jednak mylące, autorytety naukowe przy jednoczesnym ignorowaniu
gdyż jak wskazywaliśmy - mózg wykazuje wówczas istniejących doniesień, które mogą być sprzeczne
znaczącą aktywność, a zużycie przezeń energii wzrasta z ogólnie przyjętą wiedzą, można zaobserwować także
jedynie o 5% podczas wykonywania określonych za- w przypadku tak głośnego obecnie zjawiska plastycz-
dań. Wynika stąd, że stan spoczynku i stan aktywności ności mózgu1. Już na początku XX w. pojawiały się
nie różnią się tak bardzo, jak to dotychczas zakładano. dane, które wskazywały na jej istnienie. Neurofizjolo-
Do głębszej refleksji powinna skłaniać także obserwa- dzy Graham Brown i Charles Sherrington zaobserwo-
cja, że od 60 do 80% całej energii mózgu zużywają wali w 1912 r„ że motoryczne mapy mózgowe są tak
połączenia, które nie są związane z tym, co się dzieje odmienne u poszczególnych osobników, jak linie papi-
na zewnątrz. Jak wskazuje teoria mikrogenetyczna, do- larne palców (Kolb i Whishaw 2003). Podkreślali przy
tyczy to przede wszystkim percepcji otaczających nas tym, że mapy te przedstawiają, w jaki sposób używa-
zjawisk, która zgodnie z tą teorią ma charakter twórczy my naszych kończyn. Nie są więc czymś stałym,
i wymaga aktywności umysłowej (Pąchalska 2007). z czym się rodzimy. Warto zauważyć, że spostrzeżenia
Nie należy jednak zapominać, że tzw. wewnętrzny ob- dotyczące różnic w budowie pól ruchowych u poszcze-
wód informacji odgrywa istotną rolę również w tym, gólnych osobników sformułowali oni zarówno w od-
co tradycyjnie przyjmuje się za zewnętrzne przejawy niesieniu do goryla, szympansa, jak i orangutana.
naszej aktywności. Ponieważ badano tu mózgi różnych osobników,
Czy jednak tłumaczy to skłonność naszego umys- sceptycy wskazywali, że różnice te mogły mieć cha-
łu do ignorowania zjawisk, które nie pasują do aktual- rakter wrodzony. Wątpliwości nie rozwiały nawet ob-
nego obrazu rzeczywistości, i bezkrytycznego przyj- serwacje dokonane przez Karla Lashleya, który
mowania powszechnie uznawanych „prawd". W celu w 1923 r. zanotował pojawienie się czterech odmien-
wyjaśnienia tego zagadnienia konieczne jest prowa- nych map mózgu u tego samego osobnika i to zaled-
dzenie dalszych badań (MacQueen 2012).
Niektórzy badacze doszukują się związku między
3
zakłóceniem w funkcjonowaniu układu zadaniowo- Warto tu nadmienić o błędach poznawczych - w szczegól-
-negatywnego a problemami w sterowaniu własnym ności o pułapce autorytetu, znanej technice manipulacji, polegają-
cej na ślepej wierze w słowa osoby utytułowanej, a także błędzie
zachowaniem przez chorych z dysfunkcjami okolicy konfirmacji, który polega na wyszukiwaniu faktów wyłącznie na
czołowej mózgu. W czasie badania za pomocą poten- potwierdzenie wyznawanych przez nas poglądów przy jednoczes-
cjałów związanych ze zdarzeniem (ERPs) osoby te nym ignorowaniu tych, które je weryfikują czy obalają.
14.4. Spory dotyczące plastyczności mózgu I 475

wie w ciągu miesiąca. Zmiany te pojawiały się w wy- plastyczny, dlaczego tak trudno jest zmienić nasze
niku wykonywania różnych zadań motorycznych nawyki i w ogóle zachowanie? Jedną z przyczyn trud-
przez badane przez Lashleya zwierzęta. Autor ten za- ności w akceptacji nowego poglądu na działanie mó-
obserwował przy tym, że wielkość obszaru zajmowa- zgu mogło być również to, że w większości przypad-
nego przez mózgową reprezentację danej kończyny ków opisywane eksperymenty dotyczyły uszkodzeń
zależy od liczby wykonywanych nią ruchów. unerwienia ręki lub amputacji palców i zastępowania
Zdawać by się mogło, że tego typu argumenty uwolnionych w ten sposób obszarów przez pola bez-
przekonają świat naukowy o istnieniu zjawiska neuro- pośrednio sąsiadujące z danym narządem. Dotyczy-
plastyczności. Tak się jednak nie stało, gdyż para- ło to więc raczej mikroskopijnych obszarów mózgu.
dygmat o niezmienności połączeń mózgu w okresie Na przykład w jednym z eksperymentów Merzenich
dorosłości okazał się silniejszy i stanowił niekwestio- (ibid.) wykorzystał fakt, że ręka jest unerwiona przez
nowaną prawdę prawie aż do końca XX w. Siła tego trzy nerwy: promieniowy, środkowy i łokciowy, przy
przekonania była tak duża, że wybitny neuroanatom czym nerw środkowy przewodzi impulsy głównie ze
hiszpański Ramón y Cajal, laureat Nagrody Nobla, za- środka ręki, podczas gdy dwa pozostałe - z jej ze-
jął w tej sprawie stanowisko niejednoznaczne, mimo wnętrznej powierzchni. Autor przeciął nerw środ-
że jego badaniom zawdzięczamy odkrycie regeneracji kowy u jednej z małp i zgodnie z oczekiwaniem po
nerwów. Jak wskazywaliśmy w rozdz. 3, w wykła- dwu miesiącach stwierdził, że te części mózgu, które
dzie wygłoszonym z okazji otrzymania tej nagrody są powiązane z nerwem środkowym, nie reagowały
przychylił się do poglądu o niezmienności dojrzałego na jego stymulację. Dużo istotniejsze okazało się jed-
mózgu. Na podstawie tego znanego społeczności aka- nak dodatkowe spostrzeżenie. Okazało się bowiem,
demickiej wykładu przyjmowano, że plastyczność do- że stymulacja zewnętrznej części ręki powoduje re-
tyczy wyłącznie mózgu dziecka, bo wówczas organ ten akcję pól, które były pierwotnie związane z nerwem
się rozwija i dojrzewa. środkowym. Oznacza to, że mózgowe reprezentacje
Do uznania, że takie zmiany mogą dotyczyć tak- nerwów promieniowego i łokciowego przejęły obszar
że mózgu osób dorosłych, przyczyniły się obserwacje zajmowany pierwotnie przez nerw środkowy. Podob-
i badania prowadzone przez Merzenicha (2010). Ba- na sytuacja zachodziła w przypadku amputacji jedne-
dacz ten zetknął się po raz pierwszy ze zjawiskiem go z palców (Doidge 2007; Merzenich 2010).
neuroplastyczności u osób dorosłych w trakcie stażu Decydującym czynnikiem, świadczącym o pla-
na Uniwersytecie stanu Wisconsin w Madison (USA) styczności mózgu, okazał się eksperyment przepro-
dzięki współpracy z dwoma neurochirurgami: Ro- wadzony w latach 80. XX w. Ukazał on, że zmiany
nem Paulem i Herbertem Goldmanem, którzy pro- w lokalizacji poszczególnych części ciała w mózgu
wadzili prace nad regeneracją nerwów peryferyjnych mogą następować w krótkim okresie. Jak można było
ręki. Była to swoista wielka przygoda naukowa, gdy oczekiwać, zszycie dwóch palców małpy spowodowa-
w następstwie regeneracji jednego z nerwów wystą- ło już po upływie dwu miesięcy utworzenie się w jej
piło zjawisko fałszywej lokalizacji w mózgu, polega- mózgu reprezentacji pojedynczego palca. Obserwacje
jące na tym, że dotykanie palca wskazującego było te znalazły dodatkowe potwierdzenie w operacjach
odczuwane jako dotknięcie kciuka. Wbrew oczeki- przeprowadzonych u ludzi, którzy urodzili się z błoną
waniom nie zaobserwowali oni tego typu przesunięć między palcami, tzw. syndaktylią. Obrazowanie ich
w zawoju zaśrodkowym, w polach odpowiadających mózgów przed operacją wykazało pojedynczą repre-
tym palcom. Nastąpiło jednak pewne przesunięcie zentację mózgową połączonych w ten sposób palców,
oryginalnej lokalizacji. Merzenich (ibid.) opisał to do- gdyż nie mogli oni poruszać nimi oddzielnie, lecz
świadczenie, sugerując istnienie plastyczności map lo- wyłącznie jednocześnie. Po przecięciu błony i po-
kalizacyjnych, lecz jego ówczesny opiekun naukowy, wstaniu możliwości poruszania uwolnionymi palcami
Clinton Woolsey, uznał te rozważania za spekulacje, pojawiła się w ich mózgu odrębna reprezentacja dla
które nie znajdują pełnego potwierdzenia w danych każdego z nich (Merzenich 2010).
eksperymentalnych. Przeczyło to bowiem powszech-
nie przyjętemu wówczas paradygmatowi o niezmien-
ności dorosłego mózgu (Kaczmarek 2012). 14.4.1. Odwracalność plastyczności
Warto zauważyć, że nawet późniejsze badania mózgu
Merzenicha (2010) nad zmiennością pól somatycz-
nych także spotykały się z ostrą krytyką i niedowie- Warto przypomnieć prace, które przyczyniły się do
rzaniem. Zadawano m.in. pytanie: skoro mózg jest wykorzystania zjawiska plastyczności mózgu w tera-
476 14. Względność praw i prawd naukowych

pii pacjentów w porażeniami kończyn4. Eduard Taub. kończyną są bardzo niezgrabne i nieskoordynowane.
profesor z Uniwersytetu w Alabamie, podobnie jak Chory rozrzuca jedzenie lub wylewa część popija-
inni uczeni pracujący nad zjawiskiem neuroplastycz- nego płynu, podobnie zresztą jak to czynią małe
ności nawiązał do doniesień niemieckiego fizjologa dzieci w trakcie opanowywania koordynacji wzroko-
Hansa Munka z 1909 r. Munk, w przeciwieństwie wo-ruchowej. Jednakże w miarę upływu czasu ich
do Sherringtona, zaobserwował, że małpa, u której ruchy stają się coraz bardziej płynne i skoordynowa-
dokonano tzw. deaferentacji ręki (patrz Słownik), ne. Warunkiem koniecznym jest jednak niezrażanie
jest w stanie sięgnąć po pożywienie tą pozbawioną się początkowymi trudnościami (Schwartz i Begley
czucia ręką, jeśli jest bardzo głodna. Trzeba jed- 2003; Merzenich 2010).
nak uprzednio unieruchomić jej zdrową rękę. Warto Autorzy tego podręcznika nie do końca jednak zga-
w tym miejscu zaznaczyć, że deaferentacja polegała dzają się z poglądem, że nakłanianie chorych do posłu-
w tym przypadku na odcięciu nerwów czuciowych giwania się zdrową kończyną pogłębiało niesprawność
danej kończyny przy zachowaniu połączeń rucho- ręki porażonej, gdyż wszystko zależy od zastosowa-
wych. W wyniku zabiegu zwierzę nie tylko jest po- nej metody terapii. Jako przykład mogą służyć efek-
zbawione czucia, lecz także nie potrafi wykonywać ty osiągane przez pacjentów leczonych w latach 80.
ruchów celowych. Sherrington uznał na tej podsta- w Krakowskim Ośrodku Rehabilitacji Chorych z Afa-
wie, że tzw. czucie głębokie (zwłaszcza dane o sta- zją „Afa-Klubie", gdzie prowadzono w ramach kom-
nie mięśni i stawów) jest konieczne do sprawnego pleksowej rehabilitacji program terapii sztuką (Pąchal-
wykonywania czynności ruchowych. Jest to oczywi- ska 1986). Jedną z technik było nakłanianie chorych
ście prawda, lecz Taub wykazał, że możliwe jest od- do posługiwania się zdrową ręką, która miała podtrzy-
zyskanie sprawności ruchowej dzięki odpowiednim mywać porażoną kończynę w czasie prób malowania.
ćwiczeniom (por. też Schwartz i Begley 2003; Me- Zadania te nie tylko nie pogłębiały niesprawności
rzenich 2010). porażonej kończyny, ale wręcz przeciwnie, pozwoliły
Podobne trudności obserwuje się u ludzi z uszko- w wielu przypadkach na odzyskanie stuprocentowej
dzeniami zawoju zaśrodkowego, odpowiedzialnego sprawności. Ilustruje to chociażby kilka przypadków
za czucie ruchu (kinestezję), a jeśli dotyczy to kine- opisanych już uprzednio w polskiej literaturze:
stezji języka, prowadzi do zaburzeń artykulacji. Dla-
• Pianistka Maria Lasocka5, która po udarze mózgu
tego Łuria (1976) określił takie zaburzenia mianem
przejawiała prawostronny niedowład połowiczy
afazji aferentnej lub kinestetycznej. Jednakże - jak
i afazję. W następstwie kilkuletnich ćwiczeń we-
podkreśla Taub - porażenie danej kończyny jest ra-
dług programu terapii symbolicznej (Pąchalska
czej skutkiem braku jej używania, a nie pierwotnym
1999), w tym terapii sztuką, wróciła do pracy jako
zaburzeniem. Spowodowało to zmianę w podejściu
pianistka w Wyższej Szkole Teatralnej w Krako-
do terapii tego typu chorych. Wcześniej nakłaniano
wie (ibid.).
ich do posługiwania się zdrową kończyną, co w re-
• Znana malarka Krystyna Habura5, która po uda-
zultacie pogłębiało niesprawność ręki porażonej.
rze mózgu cierpiała na lewostronny paraliż prawej
Obecnie skłania się ich do używania ręki porażo-
połowy ciała i afazję ruchową. Po zastosowaniu
nej, ograniczając możliwość posługiwania się ręką
tego samego programu odzyskała umiejętność
zdrową, np. przez nałożenie grubej rękawicy z jed-
malowania w stopniu, który pozwolił jej na stwo-
nym palcem. Początkowo ruchy wykonywane chorą
rzenie pięknych obrazów i opublikowanie przed-
4
stawiających je pocztówek, wydanych w nakła-
Zdaniem Eduarda Tauba terapia z wykorzystaniem metody dzie 40 tys. egzemplarzy w Danii (ibid.).
wymuszonego ruchu (constrained induced movemenl therapy,
C1MT) może przywrócić choćby częściową sprawność pacjentom, • Malarz, który po udarze mózgu cierpiał na prawo-
którym nie dawano żadnych szans. Nie ma znaczenia, jak dużo stronny paraliż prawej połowy ciała oraz afazję
czasu minęło od uszkodzenia mózgu. Autor pracował z pacjenta- ruchową. W wyniku stosowania tego samego pro-
mi, którzy przeżyli udar 20, a nawet 50 lat wcześniej. Setki pacjen- gramu odzyskał umiejętność symbolicznego my-
tów odzyskuje choćby częściową sprawność w nogach i rękach,
ślenia i malowania obrazów symbolicznych (Kacz-
a nawet wraca do wykonywania codziennych czynności, co było
niemożliwe po udarze (Taub i Morris 2001). Prowadzone badania marek 1991).
wykazują, że standardowa terapia pozwala chorym na odzyskanie
zaledwie 9% funkcji ruchowych, natomiast metoda CIMT przy- 5
Podajemy pełne dane personalne pianistki i malarki ze
wraca od 20 do nawet 80% sprawności tych funkcji w zależności względu na życzenie obu artystek, że zawsze, gdy będziemy pisać
od niedowładu. Oczywiście wymaga to benedyktyńskiej pracy, o nich lub o tworzonych przez nie dziełach, powinniśmy podać ich
której wyniki zależą w znacznej mierze od pacjenta. imiona i nazwiska.
4.4. Spory dotyczące plastyczności mózgu477

W naszej praktyce klinicznej poddawaliśmy tera- utworzą się koleiny. Im dłużej będziemy wybierać tę
pii wielu innych chorych, w tym 18 pacjentów z afa- samą trasę, tym będą one głębsze. W rezultacie ewen-
zją całkowitą, którzy odzyskali zdolność mowy i wró- tualna zmiana toru jazdy stanie się znacznie trudniej-
cili do pracy (Pąchalska 1986, 1999, 2007, 2008; sza lub w ogóle niemożliwa.
Pąchalska i Rasmus 2011; Pąchalska i in. 2010, 2011). Inaczej rzecz ujmując: mózg jest plastyczny, ale
Wielu pacjentów z uszkodzeniem mózgu rezygnuje nie elastyczny. Elastyczne są pewne materiały, np.
jednak z podjęcia rehabilitacji, gdyż boi się ryzyka guma, które mają zdolność powrotu do pierwotnego
uczenia się utraconych albo opanowywania nowych stanu po rozciągnięciu. W przypadku plastyczności
umiejętności. Zadanie to bowiem wydaje im się trud- jednak zaistniałe zmiany mają względnie trwały cha-
ne lub wręcz niemożliwe. rakter (patrz też Schwartz i Begley 2003). Nie ozna-
Przełamywanie początkowych trudności w proce- cza to jednak, że nie można ich zmienić, lecz wymaga
sie wykonywania różnych czynności ma zastosowanie to dużego wysiłku, jak w przypadku oddziaływań te-
nie tylko w rehabilitacji osób z uszkodzeniami mó- rapeutycznych. Schwartz i Begley (ibid.) wykazali, że
zgu. Dotyczy to także opanowywania wielu nowych u pacjentów cierpiących na różnego rodzaju natręctwa
umiejętności przez osoby zdrowe. Początki bowiem dochodzi do zmian w połączeniach między poszcze-
zawsze są trudne i wiele osób rezygnuje, uznając, że gólnymi strukturami mózgu w następstwie poddania
nie mają wystarczających zdolności do opanowania ich terapii. Potwierdził to zapis dokonany za pomocą
danej czynności. Bywa, że utwierdza ich w tym bli- pozytronowej emisyjnej tomografii, gdy hiperaktyw-
ska osoba, która dziwi się, że partner czy dziecko nie ne wcześniej części mózgu pacjentów nie tylko wyka-
potrafi wykonać tak prostego w jej mniemaniu zada- zywały mniejsze od wcześniejszego pobudzenie, lecz
nia. Dlatego wiele kobiet rezygnuje ze zdobycia prawa zaczęły działać rozłącznie. Omawiani autorzy stwier-
jazdy, ale te, które się nie poddały, okazują się często dzają, że w przypadku zdrowego mózgu trzy struktu-
świetnymi kierowcami. Z tego samego względu wiele ry odgrywają szczególną rolę w poprawianiu zaistnia-
osób rezygnuje z nauki języka obcego, tym bardziej łych błędów. Są to:
że opanowywanie reguł gramatycznych przynosi nie-
wielki pożytek. Jak już wcześniej wspominaliśmy, • przyśrodkowa kora czołowa - umożliwia odczu-
wiąże się to z naturą języka, który jest raczej proce- cie, że popełniliśmy błąd;
sem, riie zaś strukturą, a umiejętność posługiwania • zakręt obręczy wiąże się z odczuciem, że dzieje
się danym językiem to w większym stopniu nawyki się coś złego (wywołuje poczucie lęku i potrzebę
niż świadoma wiedza. Dlatego dzieci przebywające poprawienia tego błędu);
w środowisku obcojęzycznym dość często opanowu- * jądro półleżące - pozwala na przejście od stanu
ją drugi język w znacznie lepszym stopniu niż osoby lęku do uspokojenia po poprawieniu popełnionego
uczące się go świadomie w wieku dorosłym. błędu.
W przypadku występowania natręctw następuje
zablokowanie tego mechanizmu i chory odczuwa nie-
14.4.2. Paradoks neuroplastyczności pokój, mimo że wie, iż to nie ma sensu. Jak to obra-
W związku z neuroplastycznością rodzi się jeszcze zowo ujęli Schwartz i Begley (2003), następuje bloka-
jedna wątpliwość, na którą - jak już podkreślaliśmy da tego obwodu i chorego w dalszym ciągu nachodzą
- wskazywali jej przeciwnicy. Dlaczego tak trudno „grzeszne" myśli lub odczuwa konieczność ponowne-
doprowadzić do oczekiwanych zmian zarówno w za- go mycia rąk.
chowaniu naszym, jak i bliskich nam osób? Zjawisko W procesie terapii chorych z natręctwami istotną
to określa się mianem paradoksu plastyczności. Cią- rolę ogrywa ześrodkowanie uwagi na czynnościach
głe bowiem powtarzanie danej czynności prowadzi zastępczych i uświadomienie pacjentowi, że nie są
do utrwalenia odpowiednich połączeń w mózgu i po- to początki choroby psychicznej, lecz tylko błędy
łączenia te później bardzo trudno zmienić. W celu w „okablowaniu" jego mózgu. Informacja ta pozwa-
uzmysłowienia sobie, na czym polega paradoks pla- la na osiągnięcie pewnego dystansu do własnych
styczności (patrz Słownik), warto przytoczyć podany zaburzeń i ułatwia skoncentrowanie na zmianie pa-
przez Alvara Pascuala-Leone przykład (cyt. za Kacz- tologicznych myśli lub zachowań bez odczuwania
marek 2012). Jest oczywiste, że jazda na nartach lub dojmującego strachu. Dla naszych rozważań najistot-
sankach po świeżo spadłym śniegu pozwala zjeżdżać niejsze znaczenie ma ukazanie, że możemy mental-
w dowolnym, wybranym przez nas kierunku. Jeśli nie zmieniać pracę mózgu. Oznacza to, że wbrew
jednak będziemy zjeżdżać tą samą trasą kilka razy, przekonaniom wielu materialistycznie nastawionych
4 7 8 1 4 . Względność praw i prawd naukowych

Rycina 14.2. Rysunki chłopca Marka


(A) przed wypadkiem; (B) po wypadku; (C) po odzyskaniu mowy w efekcie terapii.
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.

badaczy nasz umysł może oddziaływać na fizyczny Konieczne jest podkreślenie, że u Marka nie roz-
narząd, jakim jest mózg! wijały się pourazowe zaniki mózgu ani cechy otępie-
Istnieje jeszcze jeden bardzo ważny aspekt zwią- nia pourazowego.
zany z plastycznością mózgu, a mianowicie, że pla- Jak już pisaliśmy, w praktyce klinicznej można
styczność działa na zasadzie rywalizacji między po- zaobserwować także odwrotny kierunek przejawów
szczególnymi częściami mózgu. Przejawia się to we neuroplastyczności. Maria Pąchalska (1999, 2007,
wspomnianym zajmowaniu pól somatycznych przez 2008) zaobserwowała u kilku pacjentów (na ogół
odbierające bodźce czuciowe z narządu sąsiadujące- u pianistów, skrzypków i tancerzy po udarze mózgu),
go z utraconym palcem lub inną częścią ciała. Za- którzy brali udział w programie terapii sztuką, po-
obserwowano również, że w przypadku wczesnego jawienie się nowych zdolności artystycznych, np.
usunięcia lub niedokształcenia jednej z półkul mó- w dziedzinie rysowania czy malowania. Wydaje się
zgu możliwe jest przejęcie jej funkcji przez półkulę wysoce prawdopodobne, że w tych, jak i w innych ob-
zdrową (Merzenich 2010). Dzieje się to jednak kosz- serwowanych przez nas przypadkach do głosu docho-
tem obniżenia umiejętności tej półkuli. Możliwy jest dzą tłumione dotychczas umiejętności.
dzięki temu rozwój mowy przy zachowaniu jedynie W pewnym sensie w trakcie naszego życia do-
prawej półkuli mózgu, lecz jednocześnie orientacja konujemy mniej lub bardziej świadomego wyboru
przestrzenna zostaje dość znacznie obniżona. Także aktywności, co w rezultacie kształtuje nasz mózg.
w trakcie rozwoju dziecka obserwujemy utratę wie- W większości przypadków „wybieramy" te umiejęt-
lu wcześniejszych umiejętności na korzyść kształ- ności, które okazują się użyteczne i zapewniają nam
towania się nowych. Dlatego też u większości z nas odpowiednią pozycję społeczną6. O społecznej uży-
po opanowaniu mowy na ogół zmniejszają się zdol- teczności inteligencji przekonują nas również przy-
ności rysunkowe. Najbardziej znany jest przypadek padki osób z zachowanymi zdolnościami wysepko-
Nadii, autystycznej dziewczynki, której rysunki były wymi, zwanych także w polskiej literaturze, nie do
nadzwyczaj piękne. Gdy w następstwie paroletnich końca poprawnie, osobami z zespołem sawanta (idiots
ćwiczeń dziewczynka ta zaczęła się porozumiewać savants; por. rozdz. 3 oraz MacQueen 2012). Osoby te,
językowo, utraciła wcześniejsze zdolności (Rimland mimo wyjątkowych zdolności, przejawianych w bar-
i Fein 1988). Autorzy tego podręcznika zaobserwo- dzo wąskich dziedzinach7, nie potrafią funkcjonować
wali również występowanie podobnego zjawiska
u chłopca Marka po urazie mózgu doznanym w wie- 6
Jak wskazują Evans i Deehan (1999). we wszystkich hie-
ku 5 lat, u którego główne ognisko znajdowało się rarchicznie zorganizowanych grupach społecznych (także w sta-
w lewym płacie czołowym mózgu. W następstwie dzie małp czy wilków) przywódcą stada - jednostką alfa - zostaje
urazu u chłopca rozwinęła się pourazowa afazja. Jego osobnik najinteligentniejszy, a niekoniecznie najsilniejszy.
rysunki przed wypadkiem cechował wysoki poziom 7
W literaturze neuropsychologicznej opisano wiele przy-
artystyczny. W następstwie jednak udanej terapii, gdy padków osób ze zróżnicowanymi uszkodzeniami mózgu i postę-
pującym otępieniem, u których zachowały się wąskie zdolności
chłopiec odzyskał mowę, zanikły jego wcześniejsze wysepkowe, np. zdolność ustalania daty w dowolnym dniu, w do-
zdolności rysunkowe (ryc. 14.2). wolnym roku, recytowania dowolnie długich wierszy, wykonywa-
14.5. Spory dotyczące natury mózgu 479

w życiu codziennym. Nie radzą sobie bowiem z za- stanowi bardzo duże uproszczenie i jest to najprawdo-
daniami, jakie bez trudu wykonuje przeciętny czło- podobniej powód popularności innego modelu funkcji
wiek, takimi jak robienie zakupów czy nawiązywanie mózgu, zaproponowanego blisko 30 lat później przez
kontaktu z drugą osobą. Wystarczy chwila zastano- Carruthersa (2002), z tym że w swoich późniejszych
wienia, aby zrozumieć, że dla sprawnego funkcjono- pracach Carruthers (2006) proponuje zastąpienie ter-
wania w społeczeństwie wspomniane umiejętności są minu „moduł" określeniem „system". Zdał on sobie
znacznie ważniejsze od zdolności polegających np. bowiem sprawę, że dla sprawnego działania mózgu
na ustalaniu daty w dowolnym dniu, w dowolnym istotne znaczenie ma nie tylko wzajemna wymiana in-
roku, czy wykonywaniu skomplikowanych obliczeń formacji między poszczególnymi modułami, lecz także
w pamięci. Nawiasem mówiąc, ta ostatnia czynność, elastyczność działania. Na taką konieczność, czyli na
dostępna niektórym osobom z zachowanymi zdolno- zachowanie dynamicznej równowagi między pobudze-
ściami wysepkowymi, przypomina bardziej działanie niem i hamowaniem, zwracał uwagę już Iwan Pawłów
komputera niż ludzkiego mózgu. (1951). Zasługą Carruthersa jest jednak podkreślenie,
że ludzki mózg cechuje, oprócz elastyczności, również
- a może przede wszystkim - kreatywność działania.
Choć możemy wykonywać czynności, których uczyli-
14.5. SPORY DOTYCZĄCE NATURY śmy się kiedyś (i na które w związku z tym mamy już
MÓZGU gotowe programy działania), wciąż wyszukujemy no-
Wielu badaczy zafascynowanych rozwojem techniki wych rozwiązań problemów zarówno starych, jak i no-
obliczeniowej przejawia skłonność do porównywania wych. Myślenie typu: „byłoby lepiej, gdybym..." nie
mózgu do komputera, o czym pisaliśmy już wcześniej należy do stylu myślenia komputera, ale jest to chyba
(Pąchalska 2002, 2007; Kaczmarek 2012). Jest to ku- najbardziej „ludzkie" myślenie.
szące, gdyż wydaje się zwalniać badacza ze żmudnej Jak wskazywaliśmy, mózg cechuje się nie tyle
konieczności zapoznania się z zawiłościami struktury elastycznością, ile plastycznością. Podstawową ce-
i biologiczno-chemicznymi czynnikami związanymi chą odróżniającą mózg od komputera jest właśnie ta
z działaniem układu nerwowego. Z tego względu bar- plastyczność i możliwość samoregeneracji, a może
dzo modna stała się w pewnym czasie opisana przez należałoby raczej powiedzieć za Doidge'em (2007)
Fodora (1983) modułowa organizacja mózgu. Była to samoorganizacji. Wbrew powszechnemu przekonaniu
i wciąż jest - bardzo pociągająca propozycja zarówno mózg jak i cały organizm - nie jest wcale układem
dla filozofów, jak i psychologów poznawczych. Zakłada stabilnym. Przede wszystkim zachodzi w nim ciągła
ona, że moduły komórkowe są odpowiednikiem zinte- wymiana komórek, gdyż wiele z nich ginie, a jedno-
growanych mikroobwodów, zapewniających sprawne cześnie wciąż powstają nowe. Wiąże się to ze zjawi-
działanie maszyny cyfrowej, jaką jest każdy komputer. skiem apoptozy, określanym także obrazowo jako sa-
Warto przypomnieć, że sześć lat wcześniej, w 1977 r., mobójcza śmierć komórek (Flelm-Estabrooks i Albert
założenie o istnieniu w mózgu modułów sformułował 1991; Kossut 1994). Zjawisko to w trakcie rozwoju
wybitny australijski neurofizjolog Eccles w książce JA zapewnia kształtowanie się odpowiednich organów,
i jego mózg (The Self and its Brain) napisanej wspólnie w późniejszym okresie zaś zakłócenia tego procesu
z równie sławnym filozofem Popperem (Popper i Ecc- stają się przyczyną powstawania nowotworów. Dla
les 1977). Autorzy ci stwierdzają, że moduł to grupa naszych rozważań istotne jest przede wszystkim to,
komórek (osiągająca liczbę do 10 000), które przez od- że mamy tu do czynienia nie tyle ze stabilnym, odpo-
powiednie połączenia zachowują się jak całość. Tworzy wiednio skonstruowanym systemem, ile z dynamicz-
bowiem wewnętrzny potencjał i oddziałuje hamująco nym układem, który stanowi wynik ciągłego procesu
na sąsiednie obszary. zmian. O tym, że może dojść do zakłóceń tego pro-
Wróćmy jednak do propozycji modułowej orga- cesu, przekonują nas choroby psychiczne, dla których
nizacji mózgu zaproponowanej przez Fodora. Jak za- często trudno znaleźć strukturalne uzasadnienie. Nie-
uważa Doidge (2007), taka interpretacja funkcji mózgu mniej działanie zdrowego umysłu także może zostać
zakłócone, co daje się zaobserwować szczególnie wy-
raźnie w stanach zdenerwowania, nadmiernego po-
nia skomplikowanych obliczeń w pamięci, malowania itp. (Ma- budzenia lub zmęczenia. Zakłócenia funkcjonowania
cQueen 2012). Jeden z badanych przez nas chłopców z zespołem mózgu - i to często bardzo poważne - może spowo-
MELAS mimo rozwoju otępienia miał niezwykłą wiedzę histo-
dować również zażywanie różnych substancji psycho-
ryczną. Znał np. na pamięć ze szczegółami poczet królów polskich
(Pąchalska i MacQueen 2008a). aktywnych.
4 8 0 1 4 . Względność praw i prawd naukowych

14.5.1. Mózg jako złożony i zmienny Dodatkową trudnością, z jaką musi się borykać
funkcjonalnie system nasz umysł, jest nadmiar danych, które docierają do
mózgu. Selekcję początkową zapewnia specyfika
Na to, że mózg jest niezwykle złożonym i zmiennym
działania układu nerwowego. Mówi się czasem, że
systemem funkcjonalnym, wskazywał już na począt-
działa on na zasadzie lejka, gdyż już na wejściu wiele
ku XX w. Wygotski (1930/1984), a nieco później Łu-
danych zostaje odrzuconych i przez stopniową selek-
ria (1967, 1976). Nie powinno się więc mówić w tym
cję do centrum dociera tylko to, co jest najważniejsze
przypadku o ośrodkach funkcji psychicznych, gdyż
(Kaczmarek 1998a, 2007). W pewnym sensie to my
prawidłowy przebieg każdej z nich zależy często od
decydujemy, co spostrzegamy, a co nie, dlatego kształ-
kilkunastu obszarów mózgu (por. też Kropotov
tujący się w naszym umyśle obraz świata ma bardzo
2009; Kaczmarek 2012). Obszary te nie muszą się
subiektywny, wręcz osobisty charakter.
znajdować w bezpośredniej styczności, ponieważ
Jak wskazywaliśmy w rozdz. 1, na subiektywny
wchodzą w skład złożonego, wysoce hierarchiczne-
charakter naszej wiedzy o otaczającym świecie zwra-
go systemu8. System ten stanowi układ równie zło-
cali uwagę filozofowie począwszy od starożytności,
żonych podsystemów, co z jednej strony zapewnia
a wśród nich:
dynamikę działania całości, z drugiej jednak - czyni
go niezwykle podatnym na zaburzenia. Wystarczy • Ksenofanes, który w VI w. p.n.e. stwierdził, że
„wypadnięcie" jednego z elementów, by zakłócić zwierzęta, gdyby miały możliwości rysowania,
pracę całości. Stwarza to znaczne trudności diagno- narysowałyby bogów w postaci zwierząt;
styczne, ale umożliwia reorganizację całego układu, • Kartezjusz, który na początek XVII w. wypowie-
co od wielu lat wykorzystuje się w terapii chorych dział słynne Cogito, ergo sum, rozumiane na róż-
z uszkodzeniami mózgu (Pąchalska 2008; Prigatano ne sposoby;
2012). I w tym przypadku o takich możliwościach • Berkeley prezentujący w XVIII w. skrajnie su-
pisał Łuria już w I948 r., z tym że używał określenia biektywną, wręcz niemal solipsystyczną filozofię.
„przebudowa funkcji".
W obecnych czasach subiektywizm spostrzegania
W swoich pracach poświęconych pamięci Łuria nabrał szczególnych cech, głównie ze względu na
(1974) wskazywał również na znaczenie struktur pod- wpływ środków masowego przekazu. Media usta-
korowych. Współczesne badania wykazały, że udział wicznie selekcjonują dane. Jest to uwarunkowane ich
struktur podkorowych w regulacji procesów poznaw- nadmiarem, które przekazujący ma do dyspozycji,
czych jest znacznie większy, niż pierwotnie zakłada- i świadomym doborem informacji, zgodnym z prze-
no. Pisaliśmy o tym wielokrotnie w poprzednich konaniami danej osoby lub ośrodka przekazu. Wy-
rozdziałach, zwłaszcza przy omawianiu teorii mikro- starczy posłuchać wiadomości nadawanych przez ra-
genetycznej. W tym miejscu warto jednak wskazać, dio publiczne i rozgłośnie prywatne lub wziąć do ręki
że teoria ta ma bardzo duże znaczenie zarówno dla gazety, których redaktorzy są zwolennikami przeciw-
diagnostyki, jak i terapii dysfunkcji mózgowych. Pod- stawnych partii politycznych. Znajdziemy wówczas
kreśla się, że plastyczność mózgu wynika przede potwierdzenie słynnego twierdzenia Marshalla McLu-
wszystkim z dynamicznego charakteru poszczegól- hana (2001), że selekcja danych jest bardziej zwodni-
nych jego układów. W zdrowym mózgu zachodzi cią- cza niż świadome kłamstwo.
gły proces utrzymywania równowagi między tymi
układami i z tego względu łatwo zakłócić ich równo-
wagę, na co już wskazywaliśmy. Ma to jednak i dobre
strony, gdyż umożliwia odzyskanie tej równowagi 14.6. STEREOTYPY W NAUCE
dzięki odpowiednio dobranym oddziaływaniom tera-
Jeszcze inną przyczyną selektywnego spostrzega-
peutycznym. Nie musimy bowiem przebudowywać
nia danych są schematy poznawcze (patrz Słownik)
całego systemu - jak to wcześniej zakładano - lecz
związane ściśle ze stereotypami utrwalonymi w na-
jedynie jego część. Oznacza to również, że w procesie
szym umyśle, przy czym z tego właśnie względu nie
terapii należy zwrócić większą uwagę na zachowane
przyjmowano do wiadomości istnienia trzynastego
możliwości danego pacjenta.
nerwu czaszkowego. Obecnie nazywa się ten nerw
zerowym lub terminalnym, gdyż w powszechnej
świadomości przyjęło się przekonanie o istnieniu
8
Hierarchiczność systemu jest również przedmiotem kry- dwunastu nerwów czaszkowych. Taką informację
tyki w literaturze (Pąchalska 2007). można znaleźć nie tylko w każdym podręczniku
14.7. Niepewność wiedzy 481

anatomii i neurologii, lecz także w szkolnych pod- wa się w wyniku przekazu substancji chemicznej.
ręcznikach biologii. Podobnie jak w przypadku in- Z kolei na przełomie XVIII i XIX wieku używano
nych ogłaszanych obecnie rewelacji, nerw ten zo- określenia magnetyzm, które rozumiano również jako
stał opisany przez Gustawa Fritscha już w 1878 r., oddziaływanie planet na istoty ziemskie.
ale tradycyjnie nastawieni badacze uznawali go za
szczątkowy nerw węchowy. Podkreślali przy tym,
że przebiega on obok znacznie grubszego nerwu wę- 14.7. NIEPEWNOŚĆ WIEDZY
chowego, a jego zakończenia również znajdują się
w jamie nosowej. Ponadto ten bardzo cienki nerw Gdy rozpoczynaliśmy pracę nad tym podręcznikiem,
ulegał uszkodzeniu (oderwaniu) w trakcie zdejmo- nie planowaliśmy, że będzie to duża książka. W trak-
wania opon mózgowych. cie pisania jednak stopniowo uświadamialiśmy sobie,
W związku z obecną fascynacją badaniami ilo- że każda odpowiedź rodzi nowe pytania, tak samo jak
ściowymi warto zwrócić uwagę, że pierwotne po- każdy nowy pacjent niesie nowe wyzwania. Choć
twierdzenie istnienia tego nerwu zawdzięczamy o mózgu wiemy już tak wiele, istnieją jeszcze zagad-
szczegółowemu badaniu mózgów padłych ssaków nienia, których wciąż nie jesteśmy w stanie rozstrzy-
morskich. Jak pisze Fields (2007), taka okazja dla nie- gnąć, często dlatego, że jeszcze ich nie spostrzegamy
go i dwu innych badaczy powstała wówczas, gdy padł w wielu przypadkach z powodu stosowania po-
pełniący służbę w amerykańskiej marynarce jeden wszechnie zaakceptowanych schematów poznaw-
z grindwali - waleni z grupy delfinowatych. Ssak ten czych, które organizują uprzednie doświadczenia,
bowiem w wyniku ewolucji utraci! nerw węchowy, bo a także wpływają na określoną interpretację wyników
nie jest on przydatny w środowisku wodnym. Dokład- badań naukowych. Niemożliwością było rozwiązanie
ne przebadanie mózgu tego zwierzęcia wykazało jed- w tym podręczniku wszystkich problemów i pułapek
nak, że ma on zachowany nerw zerowy. W później- stojących przed neuropsychologią w drugiej dekadzie
szych badaniach występowanie nerwu terminalnego XXI w. Staraliśmy się zatem wskazywać jedynie dro-
potwierdzono także u innych ssaków, w związku gi, które - jak nam się wydaje - wiodą w odpowied-
z czym trudno negować jego istnienie. nim kierunku.
Obecnie wiemy, że nerw ten odgrywa znaczącą Jeżeli czytelnik odczuje pewien niepokój czy nie-
rolę w nieświadomym odbiorze feromonów i jako taki dosyt wynikający z niekompletnego charakteru zapro-
jest zaliczany do domeny seksualnej. Może też decy- ponowanych tu rozwiązań, z przewagą pytań nad od-
dować w pewien sposób o tym, jak zauważa Kaczma- powiedziami... to cel naszej książki został osiągnięty.
rek (2012), czy uznajemy daną osobę za atrakcyjną
Czy posiadamy kryształową kulę, za pomocą której
seksualnie, czy raczej nie. Ponieważ jednak u ludzi
możemy powiedzieć z całą pewnością, jaka jest przy-
molekuły feromonów są duże, jesteśmy w stanie oce-
szłość neuropsychologii vt> Polsce bądź na świecie?
nić atrakcyjność partnera seksualnego dopiero przy
dużym zbliżeniu, podczas gdy zwierzęta wyczuwają Nikt na świecie nie może udzielić odpowiedzi na to
go z bardzo dużej odległości1'. pytanie, nikt bowiem nie wie, jak potoczą się dalsze
Dla naszych rozważań istotniejsze jest to, że losy neuropsychologii. Jedyną stałą jest zmiana, jak
o możliwości istnienia takich przekazów pisano już w słynnym aforyzmie panta rhei przypisanym Hera-
w starożytności, nazywając je fluidami miłosnymi klitowi10. Tradycyjna praca kliniczna z. pacjentami po
przepływającymi między jedną i drugą osobą. Te udarze mózgu była, jest i będzie prowadzona, gdyż
twierdzenia nie były całkowicie pozbawione sensu, nic nie wskazuje na to, że w najbliższych latach zma-
ponieważ obecnie wiemy, że tego typu przekaz odby- leje liczba takich udarów. Wzrasta również gwałtow-
nie liczba osób z uszkodzeniami mózgu o różnej etio-
9
logii. Wymienić tu wypada urazy mózgu, guzy
Jak wiadomo, u zwierz.ąt atrakcja seksualna ma tak od-
mózgu, choroby neurodegeneracyjne i inne czynniki,
mienny charakter, że trudno mówić o „seksualności" zwierząt,
chyba że można mówić o seksualności bez erotyzmu (nikt nie mó- prowadzące do uszkodzenia tego organu. Jednocześ-
wi bowiem o „życiu erotycznym" zwierząt). Wiadomo, że pies wy-
czuwa nawet na dużą odległość, czy osobnik znajdujący się w polu
10
widzenia jest „swój", czy „obcy", a może nawet czy lubi tego osob- Jest to właśnie jedna z tych „prawd" naukowych, która
nika, czy nie. Może feromony są systemem określenia swój-obcy? prawdą nie jest. Sam Heraklit nigdy nie powiedział: panta rhei.
Wtedy atrakcyjność seksualna staje się jeszcze bardziej ciekawym, Aforyzm powstał wiele lat po jego śmierci, najprawdopodobniej
złożonym zjawiskiem, gdyż w osobie atrakcyjnej odczuwany zara- dzięki anonimowemu uczniowi szkoły Heraklita albo nawet uczo-
zem coś swojego i coś obcego (MacQueen 2012). nemu piszącemu setki lat później (MacQueen 2012).
482 14. Względność praw i prawd naukowych

nie wraz z procesem starzenia się ludności stajemy Konieczna jest wtedy współpraca z neuropsycholo-
przed problemem wzrastającej liczby osób z otępie- giem (Chrapusta i Pąchalska 2014).
niem. Warto by zatem pomyśleć o szkoleniu neuro- Neuropsychologia społeczna jako względnie nowa
psychologów w tym zakresie oraz o zwiększeniu dla subdyscyplina neuronauk pojawiła się w połowie lat 90.
nich liczby miejsc pracy. XX w. Neuronauki społeczne zadają pytania dotyczące
Jak staraliśmy się wykazać w naszym podręczni- umysłu i jego dynamicznych interakcji z biologicznym
ku, praca kliniczna neuropsychologa, który traktuje systemem mózgu i światem społecznym, w którym on
na serio swoją pracę z pacjentem, może przybrać nie- funkcjonuje" (Cacioppo i Bernston 2002: 3).
oczekiwany obrót. Na przykład problem bólów fanto- Główne problemy teoretyczne i badawcze neuro-
mowych może zaprowadzić neuropsychologa do kli- psychologii społecznej dotyczą:
niki ortopedii, problem stanu świadomości u pacjenta
z psychozą - do szpitala psychiatrycznego, problemy •mózgowej organizacji poznania społecznego (teo-
związane z niedotlenieniem mózgu u pacjenta po za- ria umysłu verus teoria symulacji);
wale serca - na oddział kardiologii itd. W związku • neuronalnych podstaw atrybucji i oceny zjawisk
z tym rozwijają się nowe subdziedziny: neuropsycho- społecznych i empatii;
logia medyczna, neuropsychologia społeczna i neu- • rozwoju metod neuroobrazowania używanych
ropsychologia twórczości. w neuronaukach społecznych; przykład takie-
go eksperymentu, w którym badano komunika-
Neuropsychologia medyczna zajmuje się bada-
cję między dwiema osobami'2 dzięki połączeniu
niem mechanizmów zaburzeń zachowania wywoła-
dwóch skanerów MR w Houston i w Pasadenie,
nych przez patologicznie zmienione funkcjonowanie
prezentuje Frith (2007);
mózgu w następstwie dysfunkcji różnych organów
i układów czynnościowych w organizmie człowieka • relacji między funkcjonowaniem społecznym (np.
oraz wprowadzenia różnych metod związanych z le- przywiązaniem) a osobowością w ujęciu neuro-
czeniem tej patologii. Kądzielawa (2002) wskazuje, nauk.
że między określonym schorzeniem somatycznym Neuropsychologia twórczości dotyczy zarów-
a objawami neuropsychologicznymi występuje ogni- no diagnozy, jak i terapii pacjentów z różnorodnymi
wo pośredniczące w postaci uszkodzenia i/lub dys- uszkodzeniami mózgu. Wykorzystuje się tutaj obser-
funkcji mózgu. Tego rodzaju relacja przyczynowo- wacje kliniczne, że tzw. preferencje artystyczne (np.
-skutkowa powstaje w przebiegu takich chorób poczucie piękna) są zachowane u osób. które mają
somatycznych, jak: masywne uszkodzenia mózgu (Pąchalska i in. 2008).
Jak zauważa Solso (2003), dzieje się tak najprawdopo-
• choroby układu krążenia (np. niewydolność wień-
dobniej dlatego, że sztuka towarzyszy człowiekowi od
cowa serca) oraz ich operacyjne leczenie metodą
początku jego istnienia. Przez wiele lat uważano, że
rewaskularyzacji (Jodzio i Nyka 2008);
początków sztuki najdawniejszego człowieka należy
• niewydolność nerek leczona metodami nerkoza-
szukać ok. 38 tys. lat p.n.e. Wtedy w Europie pojawił
stępczymi, w tym dializoterapią i transplantacją
się Homo sapiens sapiens, czyli człowiek rozumny.
organu (Harciarek 2008);
Wypierał on i częściowo zasymilował przez biologicz-
• osłabienie układu odpornościowego, np. zakażenie
ne skrzyżowanie poprzednią formę człowieka, jeśli
wirusem HIV (Łojek 2001);
można tak powiedzieć. Homo sapiens neanderthalen-
• zatrucia, czyli intoksykacje (np. tlenkiem węgla)
(Frith 2007);
11
• choroby gruczołów wydzielania wewnętrznego, Ciekawa to definicja, ale zmusza do refleksji, gdyż zagad-
nienie interakcji umysłu z mózgiem to jeden obszar badań, a inte-
np. cukrzyca (Jodzio i Nyka 2008).
rakcje ze światem społecznym to drugi. Należy zgodzić się z Ma-
Zdaniem niektórych uczonych należą do nich rów- cQueenem (2012), że współczesne neuronauki mało interesują się
pojęciem umysłu, a szkoda. Szkoda też, że mało interesują się
nież zaburzenia poznawcze, które występują w na- problematyką życia społecznego. Są to jednak, zdaniem tego uczo-
stępstwie patologii innych organów i układów czyn- nego, dwa odrębne tematy do zastanowienia. Wydaje się, że pro-
nościowych w organizmie człowieka, jak np. uraz blematyka dynamicznych interakcji umysłu z mózgiem to jeden
rdzenia kręgowego czy kręgosłupa (Pąchalska i in. obszar badań i rozważań, interakcje zaś ze światem społecznym to
2008). Najnowsze badania wskazują również na wy- drugie, wtórne zagadnienie.
12
Choć mogłoby się wydawać, że nie ma kontekstu mniej
stępowanie dysfunkcji mózgu u osób z chorobą opa-
osobistego i bardziej społecznego, który można by wykorzystać
rzeniową, w której zaburzenia procesów poznawczych w badaniach neuroobrazowania. to jednak eksperyment ten udo-
pojawiają się w następstwie zaburzeń metabolicznych. wodnił, iż można go znaleźć.
4.8. Nowoczesne technologie w badaniach neuropsychologicznych483

sis. W drodze ewolucyjnego rozwoju Homo sapiens potencjału umysłowego i przezwyciężania zaburzeń.
sapiens to nasz bezpośredni przodek. Przez wiele lat Dotyczy to zwłaszcza możliwości komunikowania się,
uważano, że dopiero ITomo sapiens sapiens był zdolny czego przykładem jest rozwój nowej generacji urządzeń
do myślenia abstrakcyjnego, bez którego jakakolwiek umożliwiających komunikowanie się na odległość, ta-
twórczość artystyczna jest niemożliwa. Tymczasem kich jak smartfony, tablety, 1-pady. Należy podkreślić,
badania odcisków zwojów mózgowych na czaszkach że równolegle z nimi rozwijają się urządzenia dające
praludzi pozwoliły stwierdzić, że myślenie abstrak- możliwość porozumiewania się i lepszego funkcjono-
cyjne było właściwe nie tylko Homo sapiens neander- wania (także ruchowego) osobom niepełnosprawnym.
Ihalensis, ale nawet gatunkom go poprzedzającym'3. W ostatnich latach nastąpił również niezwykle dy-
Nowsze badania ujawniły również istnienie zalążków namiczny rozwój biotechnologii. Wykorzystuje się
sztuki (swoistą prasztukę) odkrytą u Neandertalczyka w niej urządzenia pozwalające na neurostymulację (np.
fazy schyłkowej. Znaleziska archeologiczne świadczą urządzenia do neurofeedbacku, przezczaszkowej sty-
także o istnieniu wyobrażeń praczłowieka o życiu po- mulacji bezinwazyjnej i inwazyjnej w rodzaju przez-
zagrobowym, gdyż przy zwłokach znajdujemy przed- czaszkowej magnetycznej stymulacji, jak np. TMS lub
mioty codziennego użytku. Prawdopodobnie zakłada- rTMS). Metody te przez odpowiedni trening lub two-
no, że będą one potrzebne zmarłemu po śmierci. rzenie warunków do niego przyspieszają proces rehabi-
Ale sztuka jest nie tylko specyficznym oknem, litacji pacjenta. Powszechnie bowiem wiadomo, że aby
przez które możemy zerknąć w tę odległą przeszłość. nasz mózg był w dobrej kondycji, musimy go regular-
Sztuka może nam pomóc w poznaniu osoby zdrowej nie używać i ćwiczyć. Dzięki temu powstają połącze-
i osoby z uszkodzeniem mózgu. Główne problemy nia między komórkami nerwowymi. W odpowiednich
teoretyczne i badawcze neuropsychologii twórczości warunkach mózg nieustannie uczy się wykonywać no-
dotyczą artediagnozy i arteterapii. we zadania. Inaczej rzecz ujmując: to, w jakiej kondycji
Powstanie tych i jeszcze innych, nowych subdzie- znajduje się nasz umysł, zależy w dużym stopniu od
dzin neuropsychologii wiąże się z potrzebami spo- nas samych, od naszej aktywności i doboru stawianych
łecznymi i jest warunkowane dostarczaniem wielu sobie zadań. Dlatego inna jest aktywność mózgu oso-
danych „nowej generacji" o funkcjonowaniu mózgu, by, która ogląda tzw. opery mydlane, inna zaś osoby,
z zaznaczeniem różnic indywidualnych w kształtowa- która ogląda wielki koncert muzyki elektronicznej
niu się psychicznych zmian patologicznych, zależnych Jeana Michela Jarre'a w Houston, a jeszcze inna osoby,
nie tylko od dysfunkcji układu nerwowego, lecz także która słucha muzyki organowej w kościele Mariackim,
od innych schorzeń, np. somatycznych lub uważanych równocześnie się modląc.
kiedyś za psychogenne. Tym samym praca neuropsy-
chologa staje się coraz bardziej niezależna, a sama
neuropsychologią - coraz mniej marginalna. 14.8. NOWOCZESNE TECHNOLOGIE
Wszystkie zawarte w tym podręczniku opisy no- W BADANIACH
wych odkryć tworzą zaledwie szkic szerokiego hory- NEUROPSYCHOLOGICZNYCH
zontu naszego umysłu - zadanie przedstawienia szcze-
gółowego obrazu rozciągnie się zapewne na następne Badania neurofizjologiczne są bardzo przydatnym
tysiąclecie. Już dziś jednak badacze umysłu odkrywają wsparciem dla badań neuropsychologicznych i neuro-
istnienie biologicznego układu o wzbudzającej najwyż- psychiatrycznych. W opisywanych tu badaniach po-
szy podziw złożoności. Odkrywają zasady i tajniki szukuje się neuromarkerów zaburzeń psychicznych
modelowania aktywności mózgu za pomocą symulacji (Kropotov 2009; Kropotov i in. 2013, Pąchalska
komputerowej pozwalającej na napisanie programu tre- i Kropotov 2013). Pojęcie neuromarkera zostało zdefi-
ningu mózgu i regulacji patologicznej czynności mó- niowane przez Williamsa i współautorów (2005) jako
zgu. Znajduje to szersze zastosowanie w potęgowaniu węższa wersja biomarkera. W przypadku zapisów
tych cech psychicznych, które nadają sens naszemu EEG neuromarkery w postaci amplitudy widm EEG
życiu, a zarazem pozwalają na redukcję zaburzeń pro- oraz ERPs uznaje się za dwa istotne czynniki dające
cesów poznawczych i zachowania. Wciąż powstają no- wgląd w funkcjonowanie mózgu: spontaniczny zapis
we urządzenia, które stwarzają możliwości rozwijania EEG ukazuje mechanizm korowej samoregulacji,
podczas gdy ERP odzwierciedla przepływ danych
13
na poszczególnych etapach ich opracowywania w mó-
MacQueen (2012) zauważa, że są to jedynie spekulacje.
zgu, co ułatwia zrozumienie problematyki zaburzeń
Zdaniem tego uczonego odciski zwojów na czaszce człowieka nie
pozwalają stwierdzić, iż myślał on abstrakcyjnie.
związanych z jego uszkodzeniem.
4 8 4 4 . Względność praw i prawd naukowych

Blok rozszerzający Nowoczesne neurotechnologie a efektywność terapii neuropsychologicznej


Pacjent W.W., praworęczny, kawaler, urodził się w Krako- umożliwiła mu rozwinięcie umiejętności artystycznych.
wie w 1940 r. Jest bezrobotny i żyje z zasiłku, który uzu- Stopniowo stawał się malarzem, który zdobywał coraz
pełnia pieniędzmi uzyskiwanymi ze sprzedaży obrazów. większe uznanie w świecie artystycznym i nie tylko. Więk-
Jego ojciec zginął w obozie koncentracyjnym w Auschwitz szość obrazów wykonał w warsztacie przychodni przy
podczas niemieckiej okupacji, matka, nie mogąc dać sobie szpitalu, a w późniejszym okresie w Centrum Reintegra-
rady z utrzymaniem szóstki dzieci, oddała w.w. do sierociń- cyjno-Szkoleniowym Polskiego Towarzystwa Neuropsy-
ca. Po wojnie wychowywał się w kilku rodzinach zastęp- chologicznego pod opieką Marii Pąchalskiej. Na ryc. 14.3
czych i sierocińcach. Ukończył szkołę zawodową i rozpo- przedstawiono jeden z obrazów namalowanych przez W.W.
czął pracę na kolei, ale wpadł w złe towarzystwo i zaczął na podstawie przeżywanych przez niego halucynacji.
pić, w wyniku czego kilkakrotnie popadł w konflikt z pra- Halucynacje te pojawiały się coraz częściej, w związku
wem. Gdy miał 21 lat, czyli w 1961 r., oskarżono go o po- z czym był hospitalizowany aż 18 razy w szpitalu psychia-
pełnienie morderstwa i uwięziono na 6 miesięcy, aż do trycznym. W czasie jednego z wielu epizodów halucynacji
aresztowania prawdziwego sprawcy. Na znak protestu pacjent „poczuł", że urosły mu skrzydła i że może latać. To
„podpalił się na sali sądowej", jak zapisano w historii cho- doznanie skłoniło go do wtargnięcia na ulicę, w wyniku
roby. Dziś jednak podaje, że była to jego pierwsza próba czego został potrącony przez samochód. Doznał wówczas
samobójcza, bo był niewinny, czuł się bardzo skrzywdzony zamkniętego urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu i utra-
przez los i nie bardzo miał ochotę żyć. Później aresztowano tą przytomności, która trwała ok. 4-5 godzin. Doszło także
go kilkakrotnie na krótki czas, zawsze do czasu aresztowa- do złamania głowy kości udowej. Po udanej operacji orto-
nia właściwych sprawców zarzucanych mu czynów. W wię- pedycznej pacjent wypisał się ze szpitala na własne żąda-
zieniu przeżył swoje pierwsze halucynacje, które były nie, aby szybko zgłosić się na oddział psychiatryczny, gdzie
barwne i nawracające. Opisywał je w notesie, a czasem czuł się bezpiecznie. Skarżył się jednak na częste bóle gło-
dołączał do tych opisów szkice halucynowanych scen. wy, trudności z chodzeniem, zaburzenia uwagi i pamięci
Szkice te wykorzystywał w swoich późniejszych obrazach. oraz na dziwny smutek związany z tym, że nie może już
Pacjent został skierowany do szpitala psychiatryczne- malować. W rezultacie został skierowany na konsultację
go, gdzie od tamtej pory spędzał więcej czasu niż w domu. neuropsychiatryczną oraz badanie neuropsychologiczne.
W okresie hospitalizacji poddawano go rehabilitacji psy- W lipcu 2004 r. przeprowadzono standardowe bada-
chiatrycznej, która obejmowała kinezyterapię, psychotera- nie neuropsychologiczne, które wykazało występowanie
pię, socjoterapię oraz terapię sztuką. 1 właśnie terapia sztu- zaburzeń uwagi, ze szczególnym uwzględnieniem pomija-
ką okazała się najbardziej przydatna dla tego pacjenta, gdyż nia lewostronnego, funkcji wykonawczych, emocjonal-

Rycina 14.3. Obraz namalowany w szpitalu psychiatrycznym, prezentujący typowy dla pacjenta W.W. sposób malowania
halucynowanych scen
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
4.8. Nowoczesne technologie w badaniach neuropsychologicznych485

Rycina 14.4. Tomografia komputerowa głowy (TK) pacjenta W.W. przeprowadzona w lipcu 2004 r.
(A) biała strzałka ukazuje ognisko hipodensyjne i obniżenie gęstości tkanek w lewym płacie skroniowym; (B) objawy
zaników korowych wyrażone zwłaszcza w lewym płacie czołowym; (C) - objawy zaników w prawym płacie skroniowym
i przedniej korze móżdżku.
Źródło: Pąchalska i in. (2008).

nych i zaburzeń zachowania (Pąchalska i in. 2008). Pa- Bliższa analiza neuropsychologiczna wytworów pa-
cjenta skierowano na tomografię komputerową głowy cjenta ujawniła występowanie perseweracji, rotacji, frag-
w celu stwierdzenia, czy wypadek spowodował zmiany mentaryzacji i apraksji konstrukcyjnej. Pacjent został
strukturalne w mózgu (zastosowanie MR nie było możli- poddany rehabilitacji poznawczej, w wyniku której ustą-
we z powodu częściowo metalowej endoprotezy stawu piły zaburzenia funkcji poznawczych, jednak pozostały
biodrowego). Na ryc. 14.4 przedstawiono trzy istotne dla zaburzenia funkcji wykonawczych (Pąchalska i in. 2008).
naszych rozważań wyniki badań. W malowanych obrazach pacjent zaczął powtarzać mo-
Jak można zauważyć, w lewym płacie czołowym wy- tyw trzech głów, co wkrótce stało się głównym tematem
stępuje mały obszar malacji, który prawdopodobnie jest jego obrazów. W.W. malował wielokrotnie swój autopor-
następstwem urazu mózgu. Zastosowanie kontrastu nie tret zatytułowany Trzy głowy, zachowując przy tym nie-
spowodowało zmian w obrazie mózgu i poza wspomnia- zmienną ich kompozycję (ryc. 14.5).
nym ogniskiem hipodensyjnym gęstość tkanek mózgo- Na każdym z obrazów znajduje się postać zawierająca
wych była w normie. Ujawniono jednak pewne oznaki trzy głowy. Pierwsza głowa, dominująca, to przystojny
zaników korowych, głównie w okolicy czołowej (bardziej mężczyzna o ciemnych włosach i brodzie (jest podobny do
wyraźne po lewej stronie), jak również w lewym płacie pacjenta W.W.), trzecia zaś to jasnowłosa kobieta. Co do
skroniowym. Małe zaniki kory występują także w móżdż- drugiej twarzy, nie można jednoznacznie określić pici, wy-
ku. Komory mózgowe są symetryczne i niepowiększone. daje się, że jest to również kobieta, o czym mogą świadczyć
Obrazuje to typowe zmiany spowodowane urazem mózgu wąski, delikatny podbródek i włosy opuszczone na czoło.
o średnim nasileniu. Zarazem jednak twarz znajdująca się w środku może nie
Badanie okulistyczne wykazało normalny zakres ru- mieć płci i symbolizować połączenie twarzy pierwszej
chów i umiejscowienia gałek ocznych. Zakres widzenia, i drugiej, łącząc tym samym cechy męskie i kobiece.
zarówno z bliska, jak i z dalszej odległości, był w normie Krytycy sztuki podkreślają, że choć główny motyw
stosownie do wieku pacjenta. Także ciśnienie wewnątrz w tych obrazach jest taki sam (por. ryc. 14.5 A, B, C, D),
gałek ocznych oraz zakres pola widzenia były prawidło- to jednak głowy różnią się od siebie (Pąchalska i in.
we. Oznacza to, że objawy pomijania lewostronnego nie 2013a). Jeśli patrzymy na wszystkie obrazy położone
były powodowane zaburzeniami widzenia. obok siebie, wydają się niemal identyczne, niemniej wni-
W badaniu neuropsychiatrycznym nie odnotowano kliwa analiza ukazuje różnice. Są to odcienie tła i postaci,
w tym czasie depresji pourazowej. Dała się jednak zauwa- kontury i inne istotne szczegóły, nadające klimat temu
żyć zmiana stylu rysunków i obrazów tworzonych przez dziełu. Tło - w przypadku zaprezentowanych na rycinie
W.W. Stały się bardziej tradycyjne, w mniejszym stopniu obrazów - ma odpowiednio odcień granatu, błękitu, czer-
odzwierciedlały przeżywane halucynacje, a ich kolorysty- wieni i fioletu. Kolejnym elementem łączącym jest ot-
ka była mniej krzykliwa, gdyż nastąpiła dominacja ziemi- chłań w ciele tej postaci, w której znajdują się kolejne
stych kolorów. Pacjent często wyrażał w nich smutek, małe postacie, na pierwszym rysunku trzy (por. ryc.
nierzadko obsesyjne wręcz lęki, na które się skarżył 14.5 A), na kolejnych po dwie (por. ryc. 14.5 B, C, D).
w wywiadzie, wskazując małą, uciekającą postać, którą Wspomniana otchłań również ma głowę spoglądającą na
zawsze maluje na swoich obrazach. kolejną maleńką postać, co jest widoczne na wszystkich
Rycina 14.5. Autoportret zatytułowany Trzy głowy, wykonywany wielokrotnie po wypadku przez pacjenta W.W.
Uwagę zwracają głowy namalowane według utrwalonego schematu na poszczególnych obrazach.
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.

obrazach. Bardzo zróżnicowana jest głowa wyłaniająca o krzyżach, postaciach z aureolami oraz blasku bijącym
się z otchłani. Na kolejnych obrazach jest to albo pusta od postaci w centrum. Na pierwszym z obrazów krzyżyki
głowa, albo głowa, z której wyłaniają się różne figury (np. znajdują się na szyjach tworów numer dwa i trzy, na kolej-
prostokąt z tworem o kształtach ludzkich, spoglądającym nych dwóch znajdują się na czole mężczyzny, na ostatnim
w kierunku żółtej plamy, być może słońca, a także struk- z kolei krzyż przeszywa wszystkie twarze. Z jednej strony
tura o kształcie mózgu). Postacie w prostokątach wyłania- krytycy zastanawiają się, czy są to objawy religijności
jących się ze wspomnianej głowy wydają się „złapane świadczące o ufności pokładanej w wierze, przekonaniu
w potrzask" i możliwe, że próbują się z niego wydostać. 0 wszechwładności boskiej, czy może wręcz przeciwnie
Uwagę przykuwają oczy znajdujące się na każdym rysun- - o obwinianiu istoty boskiej za swoje niepowodzenia.
ku, które różnią się kształtem, kolorem (na ogół jednak są Z drugiej strony twierdzą, że pierwszoplanowa trójgłowa
brązowe i niebieskie) i wielkością. Na niektórych obra- postać nie ma pierwiastka boskiego, jednak ma aureolę
zach jest namalowane tzw. trzecie oko, które nie należy 1 w pewien sposób władzę nad resztą sylwetek ludzkich
do żadnej postaci (ryc. 14.5C). Należy także wspomnieć na obrazach.
74.8. Nowoczesne technologie w badaniach neuropsychologicznych S 487

Warto zaznaczyć, że wielu neuropsychologów zarów- rzenia funkcji wykonawczych, więc przyjęta hipoteza staje
no w Polsce, jak i na świecie, którzy otrzymali w prezen- się bardziej prawdopodobna. Pacjent może być świadomy
cie bądź kupili u pacjenta W.W. słynny już dziś autopor- swoich perseweracji lub podawać jakieś motywacje swoich
tret Trzy głowy, wystawiany na wystawach w Polsce i za działań. Jeżeli chodzi o mechanizm mózgowy odpowiada-
granicą, zaklasyfikowało to zjawisko jako perseweracje. jący za ciągłe powtarzanie schematu, to jest to ten sam pa-
Sugerowali oni również, że ma to związek z zaburzeniami tomechanizm, który dotyczy świadomej kontroli zachowa-
funkcji wykonawczych, a nawet z depresją pourazową. nia. Brak bowiem prawidłowego przejścia od zakończonego
Sam pacjent zaś podaje, że to jego autoportret, zatem owa już zadania do następnego, odmiennego zadania. Obecnie
trójgłowa postać może symbolizować jego wewnętrzne powszechnie przyjęto, że w przypadku perseweracji nie za-
rozdarcie w związku z trudną sytuacją życiową. Warto działał pewien mechanizm, który w zdrowym mózgu służy
więc się zastanowić nad zróżnicowaniem rodzaju depresji: do zgaszenia impulsu aktywacji wtedy, gdy zamierzony cel
czy jest to na pewno depresja pourazowa. został już osiągnięty, tak żeby układ nerwowy mógł się
przestroić na następne zadanie.
Perseweracje czy zaburzenia funkcji wykonawczych Wątpliwości dotyczące charakteru objawów występują-
Czy można założyć, że malowanie tego samego motywu to cych u opisywanego pacjenta rozwiało nagłe pogorszenie
swoisty rodzaj perseweracji? Według Code'a (1989) perse- się stanu jego zdrowia, które pojawiło się w listopadzie
weracja to tendencja do wielokrotnego powtarzania danego 2011 r. Ujawniły się wówczas szczególnie jaskrawo zabu-
wzorca zachowania bez wzglądu na zmiany kontekstu lub rzenia funkcji wykonawczych. Pacjent zaczął się zaniedby-
bodźca. Autor ten podaje także, że zjawisko to jest bardzo wać, rzadziej się mył, mniej jadł, nie wyrzucał śmieci ani
częste w przypadkach wszelkich uszkodzeń mózgu. Szcze- ogryzków z owoców, w związku z tym w jego mieszkaniu
gólnie przydatny jest także sposób rozumienia problemu zalęgły się muszki owocówki. Przestał płacić za mieszka-
przez Łurię (1976), który uważał, że perseweracje występu- nie, źle spał, przestał funkcjonować społecznie. W badaniu
ją u pacjenta, gdy ten nie zauważa, że zakończył już wyko- neuropsychiatrycznym odnotowano nawrót schizofrenii
nywaną czynność. W innej publikacji Maria Pąchalska i chory zaczął przyjmować leki psychotropowe. W badaniu
(2007: 448) wskazuje, że dysfunkcja tego typu jest związa- neuropsychologicznym za pomocą standardowych testów
na z funkcjami wykonawczymi, gdyż problem nie dotyczy zaobserwowano nasilenie się zaburzeń funkcji wykonaw-
zaburzenia jednej z funkcji, tylko nieprawidłowego ich czych i objawów depresji pourazowej. Zrodziło to przy-
współdziałania. Jak wiemy, pacjent po wypadku ma zabu- puszczenie nakładania się dwóch jednostek chorobowych,

2&KOLHA//j/

rf // /I3III02

Rycina 14.6. Szkic do obrazu namalowany przez W.W. po neuroterapii


Uwagę zwraca fakt utrzymywania się od wielu lat zjawiska mylenia daty: choć tym razem pacjent poprawnie napisał dzień
i miesiąc, jednak pomylił się o 10 lat.
Źródło: ze zbiorów prywatnych M. Pąchalskiej.
488 14. Względność praw i prawd naukowych

jakże często pomijane w klasycznym podejściu medycz- liza komponentów niezależnych i tomografia s-LO-
nym. Dlatego też zdecydowaliśmy się poddać pacjenta RETA (Brown 2000; Kropotov 2009).
badaniu neurofizjologicznemu z wykorzystaniem EEG Uzyskane w tych badaniach wyniki umożliwiły za-
i ERPs. Metodę tę wybraliśmy z kilku powodów: stosowanie odpowiedniego programu neuroterapii (por.
• ERPs ma największą rozdzielczość czasową mierzoną też Pąchalska i in. 2011, 2013b).
w milisekundach spośród wszystkich technik obrazo-
wania mózgu, takich jak fMRI czy PET, w których Program neuroterapii
rozdzielczość czasowa jest znacznie dłuższa. Zastosowany program neuroterapii obejmował 20 sesji neuro-
• Stwierdzono, że u pacjentów z zaburzeniami funkcji feedbacku (Begley 2006; Pąchalska i in. 2013b). Trening ten
wykonawczych ERPs są bardzo dobrą metodą, umoż- był ukierunkowany na aktywizację kory czołowej przez
liwiającą ocenę zmian osiągniętych dzięki treningowi wzmacnianie aktywności fal beta. Elektrody umieszczono
z zastosowaniem neurofeedbacku (por. też Kropotov w miejscach Fz i Cz z zastosowaniem zapisu dwubieguno-
2009). wego. Umożliwia to zwiększenie zakresu częstotliwości fali
• W przeciwieństwie do spontanicznych oscylacji EEG, beta oraz zsynchronizowanie częstotliwości fal theta i alfa.
ERPs odzwierciedlają etapy przepływu informacji Zakres częstotliwości beta wynosił 13-21 Hz. Połączone
w mózgu (Kropotov i Mueller 2012). częstotliwości theta i alfa zawierały się w zakresie 4-12 Hz.
• Diagnostyczną wartość ERPs zwiększono dzięki Każda sesja terapeutyczna zawierała 20 minut treningu
wprowadzeniu nowych metod analizy, takich jak ana- z wykorzystaniem programów ulubionych przez pacjenta.

Idź/GO I I
Kontynuacja
zestawu

Stój / NO GO 11 11
p 1

Ignorowanie
1 11
1H +
Brak kontynuacji
zestawu
Bodziec
nowy
11 1I Dźwięk J
500 ,8, 1000
3000
• ms

A - Animal P - Plant H - Humań


(Zwierzę) (Roślina) (Ludzie)

Rycina 14.7. Schematyczna reprezentacja dwóch bodźców w zadaniu GO/NO GO


Od góry do dołu: dynamika czasowa bodźców w czterech kategoriach prób; przedziały czasowe przedstawione na dole.
Skróty: A, P, H stanowią bodźce „Zwierzęta", „Rośliny" i „Ludzie". Próba idź/GO ma miejsce wtedy, gdy bodźce A-A wy-
magają od badanego, aby nacisnął przycisk. Próbę stój/NO GO stanowią bodźce A-P, które wymagają zahamowania przygo-
towanej akcji. Próby idź/stój (GO/NO GO) reprezentują zestaw „Kontynuuj działanie", w którym pacjenci muszą się przygo-
tować do działania po prezentacji pierwszego bodźca. Próby hamowania reakcji stanowią bodźce P, które nie wymagają
przygotowania się do działania. Dźwiękowe próby stanowią pary wymagające zahamowania działania, gdy pojawi się bo-
dziec dźwiękowy. Próby „ignoruj" i próby dźwiękowe stanowią zestaw „Przerwij działanie", w którym pacjent powinien
przerwać przygotowanie do działania po pierwszej prezentacji bodźca.
Źródło: Pąchalska i Kropotov (2013).
4.8. Nowoczesne technologie w badaniach neuropsychologicznych489

Tabela 14.1. Wyniki uzyskane przez pacjenta W W. w badaniu 1, 2 i 3 w porównaniu


z normą (z bazy danych normatywnych HBI)

Pominięcie Błędne reagowanie RT1 Var (RT1)

Bad. 1 1 0 423 6,8


Bad. 2 4 2 357 6,0
Bad. 3 10 1 395 7,7
Norma 4,01 2,66 386 7,5
Wartość p (dla 0,23 0,78 0,90 0,96
bad. 3)

Źródło: Pąchalska i Kropotov (2013).

Analiza wyników badań neuropsychologicznych pacjent namalował swój pierwszy, oparty na innym sche-
po neuroterapii macie szkic do obrazu. O skuteczności zastosowanej tera-
W wyniku neuroterapii u pacjenta ustąpiły wszystkie za- pii świadczy fakt, że potrafił on zapamiętać powzięty po-
burzenia funkcji poznawczych i wykonawczych, lecz na- mysł i wykonać szkic do własnego, nowego autoportretu
dal utrzymywały się objawy depresji (Pąchalska i K.ropo- (ryc. 14.6).
tov 2013). Na szczególną uwagę zasługuje jednak to, że

A)
zapis 1
F7 F8
zapis 2
pVA2 zapis 3
0,420 p < 0,05
0,280 Widma EEG

0,140

10 15 Hz 10 15 Hz

B)
0,200 0,200 0,200

Mapy różnic widm EEG


„pacjent - norma"

P [8,30 Hz] -0,500 P [8,30 Hz] -0,500 3,30 Hz] -0,500


uVA2 uVA2 uVA2
zapis 1 zapis 2 zapis 3

Ryc 14.8. Spektra EEG uzyskane w zadaniu GO/NO GO w trzech zapisach


Spektra EEG z elektrod przyłożonych w miejscach F7 i F8, zapis l - krzywa czerwona, zapis 2 - krzywa niebieska, zapis 3
- krzywa zielona. Iglice fal w spektrach uzyskanych w trakcie pierwszego zapisu odpowiadają rytmowi alfa o wartości ok.
8 Hz. Żółta pozioma linia ukazuje poziom ufności (p < 0,05) w zakresie odchyleń od średniej. Mapy widm (spektrum) EEG
o wartości 8,3 Hz w trakcie dokonywania trzech zapisów.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Pąchalska i K.ropotov (2013).
490 14. Względność praw i prawd naukowych

Potencjały związane ze zdarzeniem (ERPs) • 20 różnych obrazków roślin, określanych literą P;


Do oceny funkcjonalnych zmian w wyniku przeprowa- • 20 różnych obrazków ludzi o różnych profesjach, które
dzenia programu neuroterapii zastosowano metodę ERPs prezentowano łącznie ze sztucznie wywoływanym „no-
(Pąchalska i Kropotov 2013). Wykorzystano tu modyfika- wym" dźwiękiem, określanych znakiem H + dźwięk.
cję paradygmatu typu GO/NO GO (patrz rozdz. 4) i wy-
Przykłady stosowanych bodźców w opisywanej proce-
brano trzy kategorie bodźców wizualnych:
durze przedstawiono na ryc. 14.7. Wszystkie bodźce wzro-
• 20 różnych obrazków zwierząt, określanych literą A; kowe były dobrane pod względem rozmiaru i jasności.

A) Komponent 2

Wariancja = 3,607

|X.Y.2H«lt0 15l|mn| IJ75E1I (knil S-LORETA

$ 0 .5cn> IX | m >5 0 5 10 OT

IX Y ZHW.10 20IM II 0«| S-LORETA

i
i 0 -icn |X| |Y I '5 0 -5 10 cm -5 0 .5cm [X|

Rycina 14.9. Niezależne komponenty wyodrębnione z pierwszego zapisu EEG


(A) - niezależny komponent wygenerowany w lewej półkuli. Na górze (od lewej do prawej strony) - topografia, kodowane
kolorami spektra (widma) dla okresów 4 s obliczone dla całego 20-minutowego, uśrednione spektra komponentów. Na dole
- obraz topografii uzyskany w tomografii s-LORETA; (B) - niezależny komponent wygenerowany w prawej półkuli. Na
górze (od lewej do prawej strony) - topografia, kodowane kolorami spektra dla okresów 4 s obliczone dla całego 20-minto-
wego zapisu, uśrednione spektra komponentów. Na dole - obraz topografii uzyskany w tomografii, s-LORETA.
Źródło: Pąchalska i in. (2013b).
14.8. Nowoczesne technologie w badaniach neuropsychologicznych 491

Nowe dźwięki, podawane w przypadkowej kolejności, co pacjent powinien reagować, oraz Zestaw - nie działaj,
składały się z pięciu fragmentów po 20 ms wypełnionych kiedy jako pierwszy bodziec występuje P i pacjent nie po-
tonami o różnych częstotliwościach (500, 1000, 1500, 2000 winien reagować. W przypadku Zestawu - działaj, pary
i 2500 Hz). Za każdym razem używano nowej kombinacji A-A są określane jako zadanie typu GO, a pary A-P jako
tonów, które stosowano w przypadkowej kolejności (praw- zadanie NO GO. Obliczano średnią czasu od wystąpienia
dopodobieństwo wystąpienia danego dźwięku wynosiło reakcji i wariancje między poszczególnymi próbami. Ob-
12,5%). Na poszczególne próby składały się dwa zestawio- liczono również częstotliwość występowania błędów typu
ne ze sobą obrazki prezentowane z przerwą trwającą 1 s. hamowanie (brak reakcji w próbach GO) i brak hamowa-
Czas trwania prezentacji wynosił 100 ms (patrz rozdz. 4). nia (niemożność powstrzymania się od reakcji w przypad-
Zastosowano cztery rodzaje prób: A-A, A-P, P-P i P-(H + ku próby NO GO). Zapis EEG wykonywano z 19 miejsc
dźwięk). Poszczególne próby pogrupowano w cztery zesta- na czaszce. Poszczególne elektrody rozmieszczono zgod-
wy (bloki), z których każdy składał się ze 100 prób. W każ- nie z międzynarodowym systemem 10-20.
dym zestawie wystąpiło pięć bodźców A, pięć bodźców P Na podstawie analizy danych zawartych w tab. 14.1
i pięć bodźców H. Badani pacjenci ćwiczyli wykonywanie można stwierdzić, że wyniki badanego pacjenta mieszczą
zadań przed rozpoczęciem zapisu. się w granicach normy we wszystkich trzech zadaniach,
W trakcie badania pacjent siedział w fotelu i patrzył chociaż w trzecim badaniu pacjent wypadł nieco gorzej.
na ekran komputerowy. Jego zadaniem było naciskanie Zapisy spektrum EEG, ERPs i tomografii s-LORETA
guzika prawą ręką tak szybko, jak to możliwe, gdy pojawi Dane zawarte na ryc. 14.8 ukazują znaczne (wręcz spekta-
się zestaw A-A, i powstrzymanie się od naciskania po zo- kularne) zmiany spektrum EEG, jakie nastąpiły w trakcie
baczeniu zestawów A-P, P-P i P-(H + dźwięk). dokonywania wszystkich trzech zapisów.
Zgodnie z opracowanym programem stosowano rów- Warto zauważyć, że w pierwszym zapisie zanotowano
nież dwa przygotowawcze zestawy: Zestaw - działaj, wolne rytmy (ok. 8 Hz) uzyskane z miejsc F7 i F8. Te
w którym A jest prezentowane jako pierwszy bodziec, na

A)
Schizofrenia
Norma

Zapis 1

Norma Schizofrenia

Zapis 2

Zapis 3

0 200 ms'-6 nV

Rycina 14.10. Różnice fal ERP w zadaniach typu NO GO/GO u badanego pacjenta w porównaniu z osobami zdrowymi
A) Po prawej - średnia różnic fal ERP z zapisów pobranych z elektrod umieszczonych w punkcie Cz i T5 u grupy osób zdro-
wych (N = 61) oraz grupy pacjentów ze schizofrenią (N = 28) dobranych pod względem wieku. Po lewej - mapy różnic fal
przy 390 ms (zaznaczone strzałką). B) Po lewej - indywidualne różnice fal ERP w trzech zapisach dokonanych u badanego
pacjenta z elektrod przyłożonych w punktach Cz oraz T5. Po prawej - mapy różnic fal przy 390 ms (zaznaczone strzałką).
Źródło: Pąchalska i in. (2013b).
4 9 2 1 4 . Względność praw i prawd naukowych

wolne rytmy alfa ilustrują statystycznie istotne odchylenie wskaźnik (neuromarker) schizofrenii. Na ryc. 14.10A (po
od norm w poszczególnych spektrach. Wyodrębnienie nie- prawej stronie) przedstawiamy średnią dla różnic fal ERP
zależnych komponentów ze spontanicznego zapisu EEG u osób zdrowych i u pacjentów z rozpoznaną schizofrenią
podczas pierwszego zapisu ujawniło występowanie dwu z bazy danych normatywnych HBI. Można tu z łatwością
niezależnych komponentów generowanych odpowiednio zaobserwować, że różnica fal z zapisu elektrody z miejsca
w lewej i prawej korze przedczołowej (ryc. 14.9). Cz gwałtownie się zmniejsza u chorych ze schizofrenią. Na-
W drugim zapisie zanotowano prawie całkowity za- leży podkreślić, że u omawianego pacjenta zanotowano roz-
nik rytmu w lewej dolnej korze czołowej, podczas gdy kład fal podobny do chorych ze schizofrenią (ryc. 14.10B, po
rytm alfa zanikł dopiero w trzecim zapisie. lewej stronie), ponieważ we wszystkich trzech zapisach ob-
Wcześniejsze badania Kropotova i współautorów (2013) serwuje się wyraźne opóźnienie lub redukcję różnic między
wykazały, że różnicę w fali ERP, uzyskaną w zapisie przy falami. Przy czym dodatnia fala zapisywana z elektrody
wykonywaniu zadań typu NO GO/GO, można uznać za umieszczonej w miejscu T5 nie została zmieniona.

4.8.1. Znaczenie wielospecjalistycznej analizie naukowej. Przykład pacjenta W.W. uświada-


diagnozy w różnicowaniu zespołów mia nam więc względność prawd naukowych. Polega
ona na tym, że badacz przetwarza uzyskane wyniki
chorobowych
zgodnie z posiadaną wiedzą. Stosuje się tu prawa logi-
U pacjenta opisywanego w powyższym bloku rozsze- ki14, przede wszystkim dedukcji, w której poszczegól-
rzającym wystąpienie dwu neuromarkerów. Pierwszy ne wnioski wynikają z postawionych wcześniej prze-
z nich wiąże się z asymetrią fal alfa obserwowaną słanek. Niemniej jeśli jedna z przesłanek jest fałszywa,
w okolicy czołowej. Jak stwierdził Davidson, asyme- całe rozumowanie prowadzi do błędnych wniosków.
tria fal alfa w okolicy czołowej (L > R) wskazuje na Czasem jest to świadomy zabieg i oznacza swoisty
występowanie depresji (Gold i in. 2013). Asymetria ta chwyt erystyczny (Kaczmarek 2005).
wiąże się z bezczynnością lewego płata czołowego Jak już wskazywaliśmy, diagnoza schizofrenii po-
i brakiem pozytywnych emocji. U opisywanego pa- stawiona pacjentowi W.W. przed wielu laty przez do-
cjenta występowanie fal alfa połączone z ich asyme- świadczonych neuropsychiatrów i neuropsychologów
trią zaobserwowano jedynie w trakcie pierwszego spowodowała pomijanie występujących u niego obja-
zapisu. Upoważnia to do wysunięcia wniosku, że wów depresji. Diagnoza ta uwarunkowała sposób le-
przeprowadzona neuroterapia przyczyniła się do zni- czenia pacjenta i przez to wywarła istotny wpływ na
welowania objawów depresji. Drugi neuromarker wią- dalsze losy chorego. Tym bardziej że przeżywane przez
że się z obniżeniem się zapisu fal ERP w trakcie wy- niego halucynacje przejawiały się w obrazach, które
konywania zadań typu NO GO/GO. Jak wykazały malował (ryc. 14.3). Z kolei na ryc. 14.5 obserwujemy
liczne badania, łącznie z naszymi, neuromarker ten powtarzanie elementów (oczy) oraz nachodzące na sie-
występuje u większości pacjentów ze schizofrenią. bie głowy, co z jednej strony przypisuje się malarstwu
W tym przypadku przeprowadzona neuroterapia nie osób ze schizofrenią, z drugiej zaś strony można uznać
miała na niego wpływu (Pąchalska i Kropotov 2013). za przejaw perseweracji. Interpretacja wytworów dane-
Uzyskane wyniki wskazują przede wszystkim na go pacjenta zależy więc w dużym stopniu od wiedzy
znaczenie wielospecjalistycznej diagnozy w różnico- interpretującego na temat życiowych losów tego chore-
waniu zespołów chorobowych u osób z uszkodzeniem go. W omawianym przypadku nie bez znaczenia dla
mózgowia. Wskazują też na możliwości neuroterapii, pojawienia się depresji było jego dzieciństwo, wycho-
głównie w zakresie niwelowania objawów depresji. wywał się bowiem w domach dziecka i kilku rodzi-
W tym miejscu chcemy jednak podkreślić zjawi- nach zastępczych. Został też niesłusznie oskarżony
sko względności prawd naukowych w neuronaukach.
Wiedza o tym, że mamy do czynienia z pacjentem 14
Prawa logiczne - twierdzenia logiki, zdania prawdziwe
z uszkodzeniem mózgu, pozwala traktować te zjawi- w każdym modelu, tj. przy każdej interpretacji występujących
ska jako perseweracje, podczas gdy postawienie dia- w nich stałych pozalogicznych; szczególnie ważną funkcją praw
gnozy schizofrenii skłaniało do doszukiwania się logicznych jest to, że na ich podstawie orzeka się wynikanie lo-
w tych samych obrazach cech charakterystycznych dla giczne jednych zdań z drugich; prawa logiczne są podstawą (lub
schematami) operacji dokonywanych w logice (dowodzenia, wnio-
tej psychozy. Widać tu wyraźnie wpływ wcześniejszej skowania, uzasadniania). Praw logiki jest nieskończenie wiele.
przesłanki na późniejsze rozumowanie. Nie jest to Wybiera się często dla przykładu jedynie nieliczne spośród praw,
wcale zjawisko rzadkie w ocenie danych poddawanych na których podstawie formuje się wywód naukowy.
4.8. Nowoczesne technologie w badaniach neuropsychologicznych493

o zabójstwo i aresztowany aż do czasu znalezienia żeń), jakie zainspirowały go do namalowania zapre-


prawdziwego zabójcy. Fakt ten wywarł istotny wpływ zentowanego szkicu, okazało się, że przedstawia on
na całe jego życie. Ponadto w jego biografii odnotowa- marzenia, wspomnienia czy nawet sen pacjenta. Pa-
no trzy próby samobójcze. Ponieważ jednak pacjent cjent nie był do końca pewny, co namalował, gdyż jego
miał już rozpoznanie schizofrenii, czyli swoistą ety- wyobrażenia rozmyły się na skutek zaburzeń pamięci.
kietkę, wiele jego odbiegających od normy zachowań Mamy tu więc do czynienia z pomyleniem w ry-
interpretowano jako przejaw psychozy. sunku tematycznym przez pacjenta (a później przez
Nastąpiło tu więc maskowanie jednych objawów psychologa) aktualnego, rzeczywistego stanu z obra-
przez inne, silniej się zaznaczające. Jest to zjawisko zem, jaki został przywołany z wyobraźni. Zjawisko to
często występujące w medycynie, gdy skupienie się jest doskonałym przykładem na istnienie przejściowe-
na jednej jednostce chorobowej powoduje pomijanie go etapu między ostatecznym formowaniem się obiek-
innych, towarzyszących jej chorób. Dlatego stosowane tu (lub innego zjawiska) w mikrogenenezie a stanem
leki prowadzą z jednej strony do poprawy funkcjono- podobnym do snu lub subiektywnym wyobrażeniem
wania jednego organu, a z drugiej strony do uszko- odzwierciedlonym w szkicu. Jest to etap wyższy od
dzeń wątroby lub nerek. halucynacji, lecz bliski marzeniom sennym lub ma-
Weryfikację pierwotnej diagnozy spowodował rzeniom na jawie, z tym, że ludzie zdrowi zdają sobie
dopiero wypadek, któremu pacjent uległ i w związ- doskonale sprawę, że są to tylko marzenia, natomiast
ku z tym jako osoba z uszkodzeniem mózgu trafił u opisywanego pacjenta granica między jawą i ma-
pod opiekę neuropsychologa. Jak już zaznaczaliśmy, rzeniami jest bardzo nieostra. Sytuację dodatkowo
zdecydowaliśmy się na wykorzystanie w celach dia- komplikują zaburzenia funkcji wykonawczych, które
gnostycznych najnowszych technik neuroobrazowania powodują, że nie zgłasza on samodzielnie skarg i nie
mózgu, a mianowicie ERPs (Pąchalska i K.ropotov opisuje, co sprawia mu szczególną trudność, gdyż nie
2013). W związku ze stwierdzonymi zaburzeniami potrafi przejść od myślenia do działania. Tłumaczy to
funkcji poznawczych i wykonawczych pacjent został też w pewnym stopniu uporczywe powtarzanie moty-
objęty programem diagnostyczno-terapeutycznym wu trzech głów w malowanych obrazach (por. też Pą-
w Centrum Reintegracyjno-Szkoleniowym Fundacji chalska i in. 2004, 2008; Pąchalska i Kropotov 2013).
na rzecz Osób z Dysfunkcjami Mózgu. W wyniku Podsumowując, opisany przykład uświadamia nam,
przeprowadzonej neuroterapii objawy depresji znacz- że należy zachować ostrożność przy interpretacji ob-
nie się osłabiły, mniej nasilone stały się też objawy serwowanych zjawisk i pamiętać, że często postawiona
schizofrenii. Do poprawy ogólnego stanu pacjenta hipoteza warunkuje sposób oceny uzyskiwanych re-
przyczyniły się też zaordynowane mu leki antydepre- zultatów. Szczególnie jaskrawo widać to w przypadku
syjne. Pacjent odnosi też liczne sukcesy zawodowe, chorób związanych z dysfunkcjami układu nerwowego.
gdyż jego obrazy są wystawiane nie tylko w kraju, Wyodrębniane wówczas zespoły chorobowe zazwyczaj
lecz także za granicą, i uzyskuje za nie liczne nagro- zmieniają się wraz ze zmianą stanu pacjenta, co wiąże
dy, wyróżniają się bowiem oryginalną formą i treścią się z ustępowaniem objawów chorobowych w wyniku
O tym, jak wielką ostrożność należy zachować pod- prowadzonej terapii lub z dalszą progresją choroby (np.
czas interpretacji wytworów pacjentów, świadczy m.in. choroby neurodegeneracyjne).
to, że W.W. namalował ostatnio szkic do zaplanowanego Zmienność ta dotyczy również wszelkiego rodzaju
przez siebie obrazu na temat: Moja choroba. Szkic ten prawd naukowych. Mogą one, a nawet powinny, pod-
zdecydowanie odbiega formą od jego poprzednich dzieł. legać weryfikacji, chociaż spotyka się to z reguły
Przedstawia realistycznie narysowanego mężczyznę z oporami ze strony autorytetów naukowych. Obala
wraz z podpisem „zakochałem się" (ryc. 14.6). Rysunek bowiem przyjęte już pewniki i przez to zaburza po-
ma wydźwięk bardzo optymistyczny. Ponieważ rysun- czucie bezpieczeństwa. Jaskrawym tego przykładem
ki tematyczne na ogół dotyczą stanu obecnego (w tym jest zmienność prawd naukowych, jakie obserwuje się
przypadku, aktualnych odczuć na temat choroby), ob- zwłaszcza we współczesnej fizyce. Dotyczy to szcze-
raz ten został zinterpretowany przez psychologa jako gólnie teorii kwantów (por. rozdz. 6). Nie dziwi więc,
przejaw „wyzdrowienia ze schizofrenii". że i klasyczna medycyna, ukierunkowana na wyod-
Nasze wątpliwości wzbudził jednak fakt, że przed- rębnianie i opisywanie zespołów według zasad nozo-
stawiony tam mężczyzna jest bardzo młody, podczas logii, napotyka na trudności z rozpoznaniem depresji
gdy opisywany przez nas chory ma obecnie 73 lata. Po u pacjenta ze schizofrenią. Jeden z wielkich lekarzy
przeprowadzeniu przez Marię Pąchalską szczegółowe- polskich Andrzej Szczeklik (2003: 19) podkreśla, że
go wywiadu na temat warunków (motywów, wyobra- dzieje się tak, ponieważ:
494 Sf 14. Względność praw i prawd naukowych

W najprostszej sytuacji doszukujemy się objawu do- Przez dłuższy czas ignorowano też, lub wręcz ne-
minującego i kojarzymy go z jedną z częstych chorób. gowano, zjawisko plastyczności mózgu, mimo że
zwracali na nie uwagę także uczeni tej miary co
Tu jednak tkwi pułapka, gdyż zdiagnozowanie tej jed-
Graham Brown, Karl Lashley i Charles Sherrington
nej z często spotykanych chorób powoduje, że nie do-
(ibid.). Zwyciężył jednak paradygmat zakładający nie-
strzegamy objawów wskazujących na inne schorzenie.
zmienność mózgu u dorosłego człowieka, a wspo-
Sytuacja taka zaistniała w przypadku omawianego pa-
mniane odkrycia albo ignorowano, albo spotykały się
cjenta. Rozpoznanie depresji umożliwiło dopiero zapro-
z gwałtownymi atakami. Dopiero eksperymenty Me-
ponowane w tym podręczniku podejście procesowe do
rzenicha i współautorów (1983) oraz Tauba (1980),
diagnozy pacjenta z niezwykle trudną historią życia
prowadzone pod koniec XX w., umożliwiły ujawnie-
i złożonym obrazem choroby. Bardzo pomocne okazało
nie istoty plastyczności i dały podstawę do zrozumie-
się także konsultowanie się wielu specjalistów, co zresz-
nia zjawiska „samotworzącego się mózgu i umysłu"
tą jest podstawą każdego procesu diagnostycznego.
w normie i w patologii (por. też Merzenich 2000).
Tylko tak rozumiany proces diagnostyczny powi-
Uświadomienie sobie istnienia neuroplastyczności ma
nien być powszechną praktyką w neuropsychologii
ogromne znacznie dla zrozumienia działania zarówno
klinicznej, co postuluje Bidzan (2008). Pozwala bo-
zdrowego mózgu, jak i możliwości odbudowy utraco-
wiem na aktywizowanie skutecznych strategii radze-
nych funkcji. Ma też szczególne znaczenie dla prakty-
nia sobie z chorobą, wprowadzanie optymalnych form
ki klinicznej, gdyż pozwala na zaplanowanie bardziej
rehabilitacji neuropsychologicznej, a przez to podnie-
efektywnych metod rehabilitacji chorych z uszkodze-
sienie jakości życia pacjentów (Wilk-Frańczuk 2011;
niami mózgu.
Pąchalska i in. 2013b: Bidzan i in. 2013).
Całkowicie pomijano też istnienie trzynaste-
go nerwu czaszkowego, chociaż wyróżnił go już
w 1878 r. Gustav Fritsch. Twierdzono po prostu, że
14.9. PODSUMOWANIE jest to szczątkowy nerw węchowy. Do jego ponow-
nego „odkrycia" przyczyniło się dopiero wykrycie
W tym końcowym rozdziale wskazujemy, że po-
tego nerwu u ssaków morskich, które - jak wiadomo
wszechnie przyjmowane prawdy naukowe okazują się
- są pozbawione węchu ze względu na przebywanie
czasami niecałkowicie prawdziwe. Często też „nowe"
w wodnym środowisku.
odkrycia to powroty do dawno stwierdzonych, lecz
Swoistym zakończeniem prezentowanych nie tylko
zapomnianych lub pomijanych obserwacji. Dotyczy to
w tym rozdziale, lecz w całym podręczniku poglądów
np. pracy mózgu w stanie spoczynku, plastyczności
jest wskazanie na nowe trendy w rozwoju neuropsy-
dojrzałego mózgu oraz istnienia „dodatkowego", trzy-
chologii. Pokazujemy m.in. możliwości wykorzystania
nastego nerwu czaszkowego.
najnowszych odkryć neuronauki w diagnozie i terapii
Przypominamy, że zjawisko aktywności mózgu
osób z różnorodnymi uszkodzeniami mózgu, a także
pozostającego w stanie spoczynku zostało opisane po
nowe subdziedziny neuropsychologii, takie jak neu-
raz pierwszy już w 1929 r. przez wynalazcę encefalo-
ropsychologia medyczna, neuropsychologia społeczna
grafu Hansa Bergera (1929), lecz dopiero rozwój naj-
i neuropsychologia twórczości. Rozdział ten kończy
nowszych technik neuroobrazowania przyczynił się
przykład zmienności prawd naukowych zaprezento-
do ponownego jego odkrycia.
wany na podstawie opisu rehabilitowanego przez nas
Obecnie zakłada się, że ten układ stanu spoczyn-
pacjenta, u którego zweryfikowaliśmy pierwotną dia-
ku, zwany też układem zadaniowo-negatywnym, peł-
gnozę schizofrenii dzięki zastosowaniu techniki ba-
ni funkcję swoistego „dyrygenta", zapewniającego
dań potencjałów związanych ze zdarzeniem (ERPs)
odpowiednią synchronizację pracy mózgu. Dlatego
ze szczególnym uwzględnieniem neuromarkerów
wielu badaczy uważa, że ma on związek z zakłóce-
schizofrenii. Umożliwiło to zmianę programu terapii,
niami funkcji wykonawczych, jaką obserwuje się
ze szczególnym uwzględnieniem neuroterapii, w wy-
u osób z dysfunkcjami okolicy czołowej mózgu
niku czego uzyskano spektakularną poprawę. Pacjent
(Kaczmarek 2012)'5.
osiąga teraz sukcesy zawodowe i osobiste. Fakt ten
15
uświadamia nam również znaczenie wielospecjali-
MacQueen (2012), zauważa, że jest to twierdzenie cieka- stycznej diagnozy w różnicowaniu zespołów choro-
we i logiczne, nie zostało jednak jak dotychczas w pełni udowod-
nione. Konieczne jest więc prowadzenie dalszych badań w tym
bowych u osób ze zróżnicowanymi uszkodzeniami
zakresie.
SŁOWNIK TERMINÓW

ACETYLOCHOLINA - neurotransmiter sterujący aktywno- uszkodzona kora somatosensoryczna. Anosognozja jest


ścią neuronów decydujących o skupieniu uwagi, procesie zaburzeniem świadomości i choć częściowo przypomina
uczenia się i pamięci. Jedna z substancji uczestniczących psychologiczne objawy zaprzeczania chorobie przejawiają-
w wywoływaniu stanu rozbudzenia (czuwania), czyli prze- ce się brakiem zainteresowania swoją ogólną sytuacją oraz
ciwieństwa snu lub ograniczenia przytomności. emocjonalną i uczuciową obojętnością wobec tej sytuacji,
AFAZJA utrata lub osłabienie zdolności językowego poro- jednak wiąże się ze wspomnianym powyżej uszkodzeniem
zumiewania się wskutek uszkodzenia mózgu, przede strukturalnym mózgu. Jest przez niektórych badaczy
wszystkim tzw. obszarów mowy. uważana za objaw neurologiczny związany z funkcjono-
AFAZJA N1EPLYNNA inaczej atazja motoryczna, zabu- waniem całego mózgu, ze szczególnym uwzględnieniem
rzenie językowego porozumiewania się wskutek uszko- uszkodzenia płata ciemieniowego.
dzenia mózgu, polegające na trudnościach w prawidło- APOPTOZA zaprogramowana genetycznie śmierć pewnej
wym budowaniu wypowiedzi słownych, co skutkuje części komórek, aktywowana swoistym programem wy-
zaburzeniami artykulacji oraz znacznym spowolnieniem magającym ekspresji genów i syntezy mRNA.
szybkości wypowiedzi. APRAKSJA objaw polegający na utracie bądź ograniczeniu
AFAZJA PŁYNNA- inaczej afazja sensoryczna, zaburzenie zdolności do wykonywania dowolnych i celowych czynno-
językowego porozumiewania się wskutek uszkodzenia ści, spowodowany uszkodzeniem mózgu.
mózgu, przejawiające się głównie trudnościami w rozu- AUTOTOPAGNOZJA - objaw polegający na braku świado-
mieniu wypowiedzi, przy czym szybkość wypowiadania mości topografii własnego ciała, niemożności rozpoznania
się pozostaje zachowana. lub umiejscowienia jego poszczególnych części wskutek
AFEKT - wewnętrzna reakcja emocjonalna na zewnętrzne uszkodzenia mózgu.
wydarzenia. CEL DZIAŁANIA - zamiar zrealizowania określonego dzia-
AGNOZJA - zaburzenia w rozpoznawaniu znanych obiektów łania obejmujący cele cząstkowe i cel główny. Wiąże się
przy braku zaburzeń sensorycznych. Zazwyczaj występuje z planem działania i oczekiwanymi rezultatami.
w wyniku uszkodzeń płatów ciemieniowych. Stąd pier- CZYNNOŚĆ BIOELEKTRYCZNA MÓZGU aktywizacja
wotna nazwa „ślepota umysłowa". polegająca na nagłej zmianie polaryzacji, przechodząca od
ALEKSJA utrata umiejętności czytania na skutek uszkodze- neuronu do neuronu. Podstawowym mechanizmem steru-
nia mózgu. Zazwyczaj występuje łącznie z agrafią, lecz jącym zmianami polaryzacji jest mechanizm chemiczny.
obserwuje się również czystą agrafię bez aleksji. Czynność ta zapewnia porozumiewanie się neuronów.
ANARTRIA całkowita utrata zdolności mówienia, związa- DEAFERENTACJA RĘKI - odcięcie dopływu impulsów do
na z zaburzeniami procesów pojęzykowych i często współ- ośrodka czuciowego ręki w zawoju zaśrodkowym mózgu.
istniejąca z analogicznymi zaburzeniami motorycznymi DYSPRAGMATYKA JĘZYKOWA - utrata umiejętności
lub sensorycznymi. dostosowywania formy wypowiedzi, czyli jej struktury
ANOSOGNOZJA (gr. nosos - choroba, i gnosis - wiedza) - gramatycznej i słownictwa, do powstałych sytuacji, wsku-
objaw neurologiczny polegający na całkowitej lub częścio- tek uszkodzenia mózgu.
wej utracie zdolności zdawania sobie sprawy z własnej DYSPRAGMATYKA KOMUNIKACYJNA - utrata umie-
choroby. Występuje najczęściej u pacjentów po urazie lub jętności dostosowywania formy wypowiedzi oraz towa-
udarze prawej półkuli mózgu, w wyniku którego została rzyszących jej elementów niejęzykowych - takich jak od-
Słownik terminów

powiednia intonacja, gesty, mimika, odległość itp. do ILOŚCIOWA ELEKTROENCEFALOGRAFIA (QEEG)


powstałych sytuacji, wskutek uszkodzenia mózgu. (1) metoda badania diagnostycznego rejestrująca i opisują-
DYSPRAKSJA - objaw polegający na obniżeniu jakości poje- ca czynność bioelektryczną mózgu; (2) oprogramowanie
dynczych ruchów z powodu zaburzeń w planowaniu i re- komputerowe służące do ilościowej analizy sygnału EEG.
alizacji czynności (zarówno w zakresie małej, jak i dużej pozwalające na wykrycie i określenie sygnału i różnych
motoryki), wskutek uszkodzenia mózgu. aspektów EEG, w tym dokładnej, odtwarzalnej oceny od-
EMOCJE - procesy psychiczne polegające na ustosunkowa- chylenia pojedynczego zapisu od normy.
niu się do przedmiotów, osób i zjawisk, stanowiące bezpo- INICJOWANIE DZIAŁANIA - moment rozpoczynający
średni bodziec do świadomego bądź nieświadomego (od- działanie. Wymaga zdolności regulacji pobudzenia w ko-
ruchowego) działania. rze i momentu rozpoczęcia planu działania. W normie czę-
EMPATIA - termin ten jest używany w neuropsychologii pro- sto wiąże się z motywacją do działania.
cesu w trzech znaczeniach: (1) wiedza o tym, co czuje in- ISTOTA BIAŁA - tkanka nerwowa składająca się głównie
ny człowiek; (2) odczuwanie tego samego, co czuje ktoś z aksonów wychodzących z ciał komórek nerwowych, po-
inny, czyli współodczuwanie; (3) reagowanie ze współczu- krytych warstwą izolacyjną z komórek glejowych zawiera-
ciem na przeżycia innej osoby. Przy czym przejście od jących lipidy nadające jej kolor biały.
empatii do działania (reakcji) wykracza poza funkcje neu- ISTOTA SIATKOWATA - zgrupowanie ciał komórek i akso-
ronów lustrzanych. nów barwy melanżu zawierające mieszaninę koloru szare-
ENDOGENNY RYTM OKOŁODOBOWY - sterowany we- go i białego.
wnętrznie rytm, który trwa ok. doby. Cechuje się dużą sta- ISTOTA SZARA - tkanka nerwowa o szarej barwie związa-
łością u poszczególnych osób. nej z kolorem kapilar (drobne naczynia krwionośne) i ciał
FILOGENEZA (gr. q>u>.r| - gatunek, ród, i ysyeaię - pocho- komórek nerwowych.
dzenie) droga rozwoju określonego gatunku, w tym JĄDRO duża, wyraźnie wydzielona grupa ciał funkcjonal-
także człowieka, określa pochodzenie i zmiany ewolu- nie zbliżonych neuronów w ośrodkowym układzie nerwo-
cyjne w obrębie danego gatunku w ciągu wieków (epok). wym.
Termin wprowadzony w 1866 r. przez Ernsta Haeckla. JĘZYK - dwuklasowy, dynamiczny system, na który składają
FONEM model (zbiór cech dystynktywnych) głoski w mó- się symbole językowe (fonemy, morfemy, wyrazy vel lek-
zgu zawierający jej najistotniejsze cechy, umożliwiające semy) oraz reguły ich łączenia (gramatyka) w znaczące
rozumienie słów. całości (zdania, teksty).
FUNKCJE WYKONAWCZE - termin oznaczający szczególną KOD JĘZYKOWY inaczej system językowy (zbiór znaków
zdolność człowieka jako autora siebie umożliwiającą przej- językowych i reguł ich łączenia).
ście od myślenia do celowego działania, zdolności opraco- KOD PARAJĘZYKOWY- elementy suprasegmentalne: sub-
wania nowych wzorców zachowania i sposobów myślenia kod prozodyczny (akcent, intonacja, rytm), subkod para-
oraz zdolności do wglądu w istotę tych nowych wzorców. prozodyczny (ton i brzmienie głosu).
Zapewniają to procesy planowania obejmujące ustalenie ce- KOD POZAJĘZYKOWY - komunikaty pozajęzykowe (np.
lów, inicjowanie oraz szeroko pojętą kontrolę działania, pro- mimika, gest, pantomima, ale również dotyk, spojrzenie,
wadzącą do zmiany trybu działania lub powstrzymania się dystans fizyczny itp.).
od działania w zależności od powstałych okoliczności. Wy- KOMÓRKI GLEJOWE komórki układu nerwowego, które
maga to sprawności procesów poznawczych ze szczególnym pełnią różne funkcje, wspomagające działanie neuronów.
uwzględnieniem nadzorczego systemu uwagi, pamięci robo- KOMUNIKOWANIE SIĘ - kilka aktów mowy.
czej i prospektywnej, percepcji, procesów językowych i nie- KONTROLA DZIAŁANIA proces zapewniający płynność
językowych, płynności myślenia i sprawności motorycznej, i efektywność działania. Wymaga zdolności wygaszania
w tym praksji. Dużą rolę odgrywają tu także procesy emo- reakcji, odraczania reakcji i powstrzymania się od działa-
cjonalne, zwłaszcza na etapie formowania celu działania, nia lub przełączania się na inne działanie.
gdyż wiążą się one z powstawaniem potrzeb i motywacji. KRESOMÓZGOWIE - część mózgowia obejmująca m.in.
HALUCYNACJE (OMAMY) - to objaw świadczący o zabu- półkule mózgu, spoidła mózgu (w tym ciało modzelowate)
rzeniach świadomości, który polega na pojawianiu się ob- i hipokamp, nadzorująca większość czynności fizycznych
razów (głównie wzrokowych i słuchowych, rzadziej poli- i umysłowych. Ze względu na swoją wielkość potocznie
modalnych) bez obecności danych zmysłowych. Pod utożsamiana z mózgiem.
wieloma względami są więc analogiczne do doznań zmy- LEKSEM - podstawowa jednostka słownikowa języka.
słowych, których doświadczamy w trakcie marzeń sen- LĘK negatywny stan emocjonalny wywołany pobudzeniem
nych. z tą różnicą, że halucynacje przejawiają się na jawie. układu emocjonalnego w oczekiwaniu nieokreślonego, po-
HALUCYNACJE AUTOSKOPICZNE objaw świadczący chodzącego z wewnątrz lub zewnątrz organizmu niebez-
o zaburzeniach świadomości, który polega na spostrzega- pieczeństwa lub sytuacji stresogennej.
niu własnego ciała z odległej perspektywy. LOR ETA (Low Resolution Electromagnetic Tomography) -
HALUCYNACJE PALINOPTYCZNE objaw świadczący Elektromagnetyczna Tomografia o Niskiej Rozdzielczości
o zaburzeniach świadomości, który polega na tym, iż po umożliwia obliczenie gęstości generatorów korowych na
normalnym spostrzeżeniu pewnego obiektu pojawiają się podstawie zapisu potencjałów elektrycznych pobranych
wzrokowe perseweracje tego obiektu (obiekt może nawra- z elektrod umieszczonych na skórze głowy jak w tradycyj-
cać kilka, a nawet kilkanaście razy). nym EEG.
Słownik terminów I 497

MAGNETOENCEFALOGRAFIA (MEG) - technika obra- NEUROPLASTYCZNOŚĆ (plastyczność mózgu) (1) ce-


zowania elektrycznej czynności mózgu, w której rejestruje cha układu nerwowego, która zapewnia zmienność, ucze-
się pole magnetyczne wytworzone przez mózg. Sygnały te nie się i pamięć, zdolności samonaprawy oraz możliwości
są odbierane przez wysoko czule mierniki pola magne- adaptacji do warunków środowiskowych; (2) zdolność ko-
tycznego (np. typu SQU1D), umieszczone w pobliżu czasz- mórek nerwowych mózgu do regeneracji i tworzenia no-
ki badanego. wych sieci połączeń z innymi neuronami. Dotyczy wszyst-
METAPOZNANIE - umiejętność wglądu we własne stany kich pięter układu nerwowego.
i procesy umysłowe, świadomość przebiegu własnych pro- NEUROPSYCHOLOGIA KLINICZNA - subdyscyplina
cesów poznawczych. psychologii klinicznej zajmująca się badaniami związku
MIKROGENEZA - rozwój jednej chwili (momentu, teraź- mózgowia z procesami poznawczymi, emocjonalnymi,
niejszości), związany z określonym stanem mózgu/umysłu adaptacyjnym i społecznym zachowaniem w relacjach JA-
mierzonym w milisekundach. Aktualny stan umysłu jed- Swiat rozumianych jako proces, z uwzględnieniem dia-
nostki, który ulega ciągłym zmianom. Zakłada się tu, że gnozy i rehabilitacji chorych ze zróżnicowanymi uszko-
każde zachowanie stanowi kulminację procesu, który roz- dzeniami mózgu.
począł się w tej chwili, lecz wiąże się ściśle z rozwojem NEUROPSYCHOLOGIA PROCESU nowe podejście do
filogenetycznym (rozwojem gatunku) i ontogenetycznym podstawowych zagadnień neuropsychologii, czyli do
(rozwojem osobniczym). związku mózgowia z zachowaniem i do relacji JA-Swiat-
MIZOPLEG1A - objaw polegający na: (1) urojeniach obcości wszechświat z perspektywy teorii mikrogenetycznej.
kończyny lub przekonaniu, że jest martwa (obca ręka); (2) OBJAW - dostrzegalna zmiana w ciele lub jego funkcji, która
odczuwanie nienawiści do porażonej wskutek uszkodzenia wskazuje na chorobę. Każdy stan towarzyszący chorobie
mózgu kończyny i związane z tym reakcje behawioralne lub wynikający z niej, który jest pomocny w diagnozie.
(np. przezywanie, bicie kończyny itp.). ONTOGENEZA, CZYLI ROZWÓJ OSOBNICZY - cało
MORFEM najmniejsza jednostka języka mająca znaczenie kształt procesów morfologicznych i fizjologicznych trwa-
semantyczne (treść) lub gramatyczne. jących od momentu zapłodnienia do śmierci danej osoby.
MOWA W ASPEKCIE INDYWIDUALNYM budowanie Wyróżnia się okres przedzarodkowy, zarodkowy i post-
i odbiór wypowiedzi słownych na podstawie języka i ele- embrionalny (pozazarodkowy), kończący się wraz ze
mentów niejęzykowych. śmiercią danej osoby.
MOWA W ASPEKCIE SPOŁECZNYM akt w procesie OTOCZKA MIELI NOWA - osłonka włókien nerwowych
słownego porozumiewania się. w którym nadawca przeka- spełniająca funkcję ochrony mechanicznej i izolatora elek-
zuje odbiorcy określone treści, a rozmówca je odbiera. trycznego aksonu.
MÓZGOWIE centralna część układu nerwowego kręgow- PAMIĘĆ proces, dzięki któremu dana osoba zapisuje, prze-
ców i większości bezkręgowców. Narząd organizmu, któ- chowuje i odtwarza informacje dotyczące własnej prze-
rego prawidłowa czynność obejmuje wszystkie wymiary szłości i świata (pamięć retrospektywna) oraz planów, za-
życia człowieka: od fizjologicznych parametrów home- miarów i zadań, które musi wykonać w przyszłości (pamięć
ostazy po kreatywne myślenie i wyobraźnię. Wyróżnia się prospektywna).
tu dwie półkule mózgowe, struktury podkorowe oraz pień PARADOKS PLASTYCZNOŚCI w procesie uczenia się
mózgowia. w mózgowiu tworzą się cały czas nowe połączenia mię-
NASTRÓJ ogólny uczuciowy stan umysłu człowieka, panu- dzyneuronalne, jednak przy stale powtarzających się
jący w danej chwili, który niekoniecznie musi być wyraża- bodźcach ulegają one tak silnemu utrwaleniu, że trudno je
ny behawioralnie. potem zmienić. Przykładem tego są nawyki.
NEUROFEEDBACK technika samoregulacji za pomocą PENUMBRA niedokrwienna strefa półcienia, składająca się
sprzężenia zwrotnego dostarczanego przez zapis EEG. z neuronów przylegających bezpośrednio do ogniska nie-
W technice tej parametry EEG zapisywane z czaszki danej dokrwiennego (np. po udarze mózgu), które mają zdolność
osoby (np. siła EEG w określonym zakresie częstotliwości) plastyczności.
prezentowane są drogą wzrokową, słuchową lub dotyko- PERCEPCJA proces powstania w świadomości rozpoznane-
wą, a zadaniem osoby jest dokonanie zmian tych parame- go obrazu jakiejś osoby, miejsca, przedmiotu, sytuacji,
trów na pożądane, co prowadzi do bardziej efektywnego stanu rzeczy lub wydarzenia.
funkcjonowania mózgu. PERCEPT pojedyncza jednostka procesu spostrzegania,
NEUROGENEZA - dosłownie „narodziny neuronów" - pro- która została odzwierciedlona w świadomości osoby.
ces powstawania nowych komórek nerwowych w procesie Może dotyczyć zarówno realnie istniejących obiektów,
rozwoju, który obejmuje całe życie człowieka od wieku jak i wytworów umysłu powstających we śnie lub w wy-
embrionalnego (prenatalnego) przez wiek dorosły, postna- obraźni.
talny. PLAN DZIAŁANIA - obejmuje cel główny i cele cząstkowe,
NEUROMARKER - obiektywny parametr odzwierciedlający strategie dochodzenia do tych celów, etapy działania oraz
funkcjonowanie mózgowia, który ukazuje reakcję zdrowe- oczekiwany rezultat końcowy.
go lub chorego mózgowia na określony bodziec. PLASTYCZNOŚĆ NEURONALNA - występuje wtedy,
NEURON (veupov) - komórka wyspecjalizowana w odbiera- gdy własności komórek nerwowych zmieniają się w spo-
niu, przetwarzaniu i wysyłaniu informacji w postaci im- sób trwały pod wpływem działania bodźców ze środo-
pulsów elektrycznych do innych komórek. wiska.
Słownik terminów

POMIJANIE STRONNE ALLOCENTRYCZNE objaw wczesnym dzieciństwie proces somatognozji przebiega


polegający na trudnościach w spostrzeganiu lub niedo- szczególnie dynamicznie i zależy od szybkości dojrzewa-
strzeganiu połowy przedmiotów niezależnie od ich poło- nia poszczególnych struktur ośrodkowego układu nerwo-
żenia w przestrzeni egocentrycznej po stronie przeciwleg- wego oraz całości doznań pochodzących ze skóry, narzą-
łej do uszkodzonej półkuli mózgu. dów wewnętrznych i mięśni.
POMIJANIE STRONNE EGOCENTRYCZNE - objaw po- SOMATOPARAFRENIA - stan, w którym pacjent zaprze-
legający na trudnościach w spostrzeganiu lub niedostrze- cza, że jakaś część ciała do niego należy. U pacjentów
ganiu pozaosobistej połowy przestrzeni po stronie prze- z anosognozją mogą pojawić się urojenia, że własna ręka
ciwległej do uszkodzonej półkuli mózgu w takich albo noga należy do kogoś innego.
zadaniach, jak rysowanie i czytanie, wymagających dobrej STAN UMYSŁU - proces rozwijający się dynamicznie w cza-
i symetrycznej eksploracji przestrzeni. sie od nieświadomego do świadomego JA w przestrzeni
POTENCJAŁ ZWIĄZANY ZE ZDARZENIEM bezpo- struktur mózgowych.
średnia reakcja mózgu na określony sensoryczny, poznaw- STRACH - stan silnego emocjonalnego napięcia wywołany
czy lub ruchowy bodziec swoisty, zwany zdarzeniem. pobudzeniem układu emocjonalnego z powodu pojawienia
PRAGMATYKA JĘZYKOWA - umiejętność używania ję- się określonego bodźca lub sytuacji realnego zagrożenia.
zyka stosownie do powstałej sytuacji. Natężenie strachu jest proporcjonalne do stanu powstałego
PRAGMATYKA KOMUNIKACYJNA - obejmuje pragma- zagrożenia i wywołuje różne reakcje behawioralne, np.
tykę językową (czyli umiejętność używania języka sto- odruch silnego napięcia mięśni, a w konsekwencji bez-
sownie do powstałej sytuacji), a ponadto umiejętność ruch, ucieczka lub walka.
odpowiedniego wykorzystywania elementów pozajęzyko- STRZAŁKA CZASU - strzałka oznaczająca jednokierunko-
wych, takich jak ton głosu, mimika i gesty. wy, asymetryczny i nieodwracalny przepływ czasu w kie-
PROCES EMOCJONALNY - proces psychiczny wartościu- runku od przeszłości przez teraźniejszość do przyszłości,
jący, czyli nadający jakość i określający znaczenie, jakie mierzony w jednostkach czasu. Synonimy strzałki czasu:
mają dla niego obiekty (w tym własna osoba), które są źró- kierunek czasu, asymetryczność czasowa, anizotropia cza-
dłem emocji. sowa, jednokierunkowość, nieodwracalność czasu.
PROCESY JĘZYKOWE - procesy, które nadają doznaniom SYSTEM AKTYWACJI - wzbudzenie ośrodkowego układu
kształt językowy (kodowanie) oraz je rozkodowują (deko- nerwowego.
dowanie). SYSTEM EMOCJONALNY - układ wzajemnie połączo-
PROCESY POJĘZYKOWE - procesy tworzące tekst i wy- nych, korowych i podkorowych struktur mózgowia, któ-
syłające go (mówienie) oraz interpretujące treść tekstu rych współdziałanie umożliwia tworzenie i odczuwanie
i intencję (rozumienie). stanów emocjonalnych, motywacji do działania oraz wła-
PROCESY PRZEDJĘZYKOWE - procesy emocjonalne ściwe reagowanie na pojawiające się, emocjonalnie zna-
i poznawcze, które łącznie tworzą intencję, treść i moty- czące bodźce.
wację do udziału w komunikacji. SYSTEM NAGRODY - układ struktur mózgowych, w któ-
REGUŁY JĘZYKOWE - reguły gramatyczne. rym najistotniejszą rolę odgrywa przednia część kory za-
ROZPROSZONY UKŁAD L1MBLICZNY - układ struktur krętu obręczy oraz przyśrodkowa część kory czołowej.
obejmujący połączenia między okolicą czołową, jądrami Struktury te umożliwiają rozpoznanie nagrody i przez jąd-
podstawy i pniem mózgowia. ro półleżące wpływają na wybór odpowiedniego działa-
RUCHY SAKKADOWE inaczej ruchy skokowe mimo- nia. Odczucia pozytywne wywołują dążenie do przybliża-
wolne ruchy oka wykonywane podczas obserwowania nia się, negatywne zaś - reakcję unikania.
obiektów. Także ruch oka w reakcji na pojawienie się na SYSTEM ORIENTACJI aktywność orientacyjna narządów
peryferiach pola widzenia obiektu, który przyciąga uwa- zmysłów, a zwłaszcza oczu.
gę. Za regulację ruchów sakkadowych odpowiedzialne są SYSTEM UWAGI PERCEPCYJNEJ - zdolność wybierania
wzgórki czworacze górne. Ruchy sakkadowe pojawiają się obiektów zgodnie z preferencjami świadomej woli danej
w pierwszych tygodniach życia dziecka i przy poprawnym osoby.
rozwoju są dobrze kontrolowane między 3. a 6. miesiącem SYSTEM WYKONAWCZY - konstrukt teoretyczny używa-
życia. ny w neuronaukach, który obejmuje relacje między struk-
SCHEMAT POZNAWCZY - uogólniona i wyabstrahowana turami mózgowymi a procesami psychicznymi niezbęd-
wiedza danego człowieka na temat określonej klasy obiek- nymi do sprawnego przebiegu działania. Szczególne
tów i zdarzeń; podstawowy element wiedzy o świecie spo- znaczenie mają tutaj systemy poznawcze i emocjonalne,
łecznym. W ujęciu neuropsychologicznym są to zmagazy- umiejętności wykonawcze, nadrzędny system uwagi oraz
nowane w pamięci dynamiczne procedury umożliwiające kontrola poznawcza. Zazwyczaj wiąże się go z działaniem
odpowiednią organizację wiedzy w naszym umyśle w re- okolicy przedczołowej mózgu, jednak ostatnie badania
akcji na docierające z otoczenia bodźce. wskazują na szczególne znaczenie jąder podstawy mózgu
SOMATOGNOZJA - czyli identyfikacja własnego ciała na- i tylnego obszaru mózgu.
zywana także schematem lub obrazem własnego ciała. SYSTEMY SENSORYCZNE - zbiory współdziałających i/
Funkcja mózgu, która polega na poczuciu świadomości lub połączonych ze sobą funkcjonalnie narządów zmysłów
własnego ciała, jego granic, na odczuwaniu jego poszcze- i dynamicznie połączonych ze sobą struktur anatomicz-
gólnych części i ich przynależności do jednej całości. We nych.
Słownik terminów 499

SZLAK (DROGA) NERWOWY duże nagromadzenie ak- z obszarami związanymi z czynnościami poznawczymi
sonów wiodących do lub od danego jądra czy warstwy. i procesami emocjonalnymi, dlatego też układowi stanu
ŚWIADOMOŚĆ - stan zmienny w czasie, uzależniony od re- spoczynku przypisuje się również rolę superdyrygenta,
prezentacji organizmu i obiektu w umyśle oraz od relacji który zapewnia skoordynowane działanie poszczególnych
między organizmem a obiektem na dymensji od snu do obszarów mózgowia.
jawy, od nieświadomego (niejawnego) do świadomego ZESPÓL MILNER termin opisany przez kanadyjską neuro-
(jawnego). psycholog Brendę Milner. W wyniku obustronnego uszko-
tDCS - (transcranial Direct Current Stimulatiori) - przez- dzenia hipokampa pojawiają się ogólne zaburzenia pamię-
czaszkowa bezpośrednia stymulacja prądem stałym - ci przy zniesionej umiejętności zapamiętywania nowego
nowa technika terapeutyczna, w której wykorzystuje się materiału.
przepływ prądu stałego do mózgu z elektrod umieszczo- ZESPÓŁ STRESU POURAZOWEGO rodzaj zaburzenia
nych na głowie. lękowego cechujący się przewlekłymi objawami emocjo-
TEORIA UMYSŁU - zdolność jednego umysłu do rozumie- nalnymi (np. natrętne, przykre wspomnienia, koszmary
nia innych umysłów. senne, lęk, depresja, poczucie bezradności) i zaburzeniami
TONOTOPIA - mapy selektywności w zakresie poszczegól- zachowania. Pojawia się jako następstwo przeżycia trau-
nych częstotliwości dźwiękowych, zaobserwowano w ob- matycznego wydarzenia (np. obóz koncentracyjny, atak
szarze pierwszorzędowej kory słuchowej, która reaguje na terrorystyczny, tragiczny wypadek komunikacyjny, klęski
czyste tony. żywiołowe). Jest to opóźniona lub przedłużona reakcja.
UCZUCIA - stany umysłu zawierające istotne elementy po- Początek zaburzenia występuje po okresie latencji, który
znawcze, w tym pamięć i wartościowanie. Stanowią one może trwać od kilku tygodni do kilku miesięcy.
w miarę stałe nastawienie wobec określonych bodźców ZŁUDZENIE (ILUZJA) - zniekształcona interpretacja ist-
i obiektów. W odróżnieniu od emocji uczucia rozwijają się niejących bodźców zewnętrznych; może występować
z czasem i mogą trwać nawet przez całe życie (np. miłość również u osób zdrowych i nie jest objawem psychopato-
czy nienawiść). logicznym. Osoby zdrowe doświadczające złudzenia mo-
UKŁAD STANU SPOCZYNKU - system połączeń neuro- gą je często (choć nie zawsze) skorygować z rzeczywisto-
nalnych, które są pobudzane wtedy, gdy odpoczywamy ścią. Osoby z uszkodzeniami mózgu nie są w stanie
z otwartymi oczami bądź śpimy, oraz hamowane, gdy wy- skorygować złudzeń. Zdarza się, że uszkodzenie mózgu
konujemy określone zadania. Według jednych hipotez jest zbyt duże, żeby można było stwierdzić rodzaj dozna-
umożliwia on łączenie i ocenę danych pochodzących z ze- wanego zaburzenia bez przeprowadzenia bardziej szcze-
wnątrz i wewnątrz organizmu, gdyż obejmuje tylną część gółowych badań.
zakrętu obręczy, przedklinek oraz przyśrodkowy obszar ZWÓJ wyraźnie wydzielona grupa ciał funkcjonalnie zbli-
kory przedczołowej. Struktury te mają liczne połączenia żonych neuronów w obwodowym układzie nerwowym.
LITERATURA
MMM

Abbie A.A. (1942). Cortical lamination in a polyprotodont mar- ganglia and cortex. Annual Review of Neuroscience, 9:
supial: Perameles nasuta. Journal of Comparative Neuro- 357-381.
logy, 76: 509-536. Alheid G.F. (2003). Extended amygdala and basal forebrain. W:
Abutalebi J., Cappa S.F., Perani D. (2001). The bilingual brain P. Shinnick-Gallagher, A. Pitkanen, A. Shekhar, C. Cahill
as revealed by funclional neuroimaging. Bilingualism: (red.), The amygdala in brain function (s. 185-205). New
Language and Cognition, 4(2): 179-190. York: New York Academy of Sciences.
Achutina T.W. (1975). Nejrolingvisticzeskij analiz dynamiczes- Alheid G.F., Heimer L. (1988). New perspectives in basal fore-
koj afazji. Moskwa: Izdat. Moskow. Uniw. brain organization of special relevance for neuropsychiat-
Adams J.H., Mitchel D.E., Graham D.l. (1977). Diffuse brain ric disorders: The striatopallidal, amygdaloid, and cortico-
damage of immediate impacl type. Brain, 100: 489 502. petal components of substantia innominata. Neuroscience,
Adams M.K. (1980). An end of innocence for behavioral neu- 27: 1-39.
rology. Journal of Consulting and Clinical Psychology, 48: Alheid G.F., Olmos J.S. de, Beltramino C'.A. (1995). Amygdala
522-524. and extended amygdala. W: G. Paxinos (red.), The rat
Adams M.K. (1980a). In search for Luria's Battery: A false nervous system (s. 495-578). Wyd. 2. San Diego: Acade-
start. Journal of Consulting and Clinical Psychology, 48: mic Press, Inc.
511-516. Allan K., Rugg M.D. (1997). An event-related potential study
Aitchison J. (1991). Ssak. który mówi: Wstęp do psycholingwi- of explicit memory on tests of words-stem cued recall and
styki. Tłum. M. Czarnecka. Warszawa: WN PWN. recognition memory. Neuropsychologia, 35: 387-397.
Alajouanine T. (1948). Aphasia and artistic realization. Brain, Allman J. (1999). Evolving brains. New York: Scientific Ameri-
71: 229-241. can Library.
Alajouanine T. (1956). Verbalization in aphasia. Brain, 79: Altman J. (1962). Are the neurons formed in the brains of adult
1-28. mammals? Science, 135: 1127-1128.
Alajouanine T. (1960). Baillarger and Jackson: The principle of Altman J., Das G.D. (1965). Autoradiographic and histological
Baillarger-Jackson in aphasia. Journal of Neurology, evidence of postnatal hippocampal neurogenesis in rats.
Neurosurgery and Psychiatry, 23: 191-193. Journal of Comparative Neurobiology, 124(3): 319-335.
Albrecht B„ Brandeis D, Uebel H., Heinrich H„ Mueller U.C., Alvarez C., Tredwell S„ De Vera M., Hayden M. (2006). The
Hasselhorn M., Steinhausen H.C., Rothenberger A., Ba- genotype-phenotype correlation of hereditary multiple ex-
naschewski T. (2008). Action monitoring in boys with at- ostoses. Clinical Genetics, 70(2): 122-130.
tention-deficit/hyperactivity disorder, their nonaffected Alvarez J.P., Pekker I., Goldshmidt A., Blum E., Amsellem Z.,
siblings, and normal control subjects: Evidence for an endo- Eshed Y. (2006). Endogenous and synthetic microRNAs
phenotype. Biological Psychiatry, 64(7): 615-625. stimulate simultaneous, efficient, and localized regulation
Aldenkamp A.P., Arends J. (2004). Effects of epileptiform of multiple targets in diverse species. Plant Celi, 18: 1134
EEG discharges on cognitive function: Is the concept of 1151.
„transient cognitive impairment" still valid? Epilepsy & Amabile T. (1983). The social psychology of creativity. Lon-
Behavior, 5(suppl 1): 25-34. don: Springer Verlag.
Alexander G.E., DeLong M.R., Strick P.L. (1986). Parallel or- Amaral L.A.N., Gopikrishanan P. Plerou V., Stanley H.E.
ganization of functionally segregated circuits linking basal (2002). Modelling the growth statistics of economic or-
Literatura I 501

ganizations. Proceedings of the National Academy of in the adult brain after stroke. Journal of Neuroscience,
Sciences, 99(suppl. 1): 313-320. 17(10): 3727-3738.
American Congress of Rehabilitation Medicine (1995). Recom- Arystoteles (2007). Etyka nikomachejska. Tłum. D. Gromska.
mendations for use of uniform nomenclature pertinent to Warszawa: WN PWN.
patients with severe alterations of consciousness. Archives Ashcraft M.H. (1994). Humań memory and cognition. New
of Physical Medicine and Rehabilitation, 76: 205-209. York: Harper Collins.
Aminoff M.J. (1999). Electrodiagnosis in clinical neurology. Atkinson R.C., Shiffrin R.M. (1968). Humań memory: A pro-
New York: Churchill Livingstone. posed system and its control processes. W: K.W. Spence,
Andersen P., Andersson S.A. (1968). Physiological basis of the J.T. Spence (red.), The psychology of learning and motiva-
alpha rhythm. New York: Appleton-Century-Crofts. tion (t. 2, s. 89:195) London: Academic Press.
Andersen R.A., Asanuma C., Cowan W.M. (1985). Callosal Atmanspacher H. (1998). Commentary on Chris Nunn's 'Ar-
and prefrontal associational projecting celi populations in chetypes and Memes'. Journal of Consciousness Studies,
area 7a of the macaąue monkey: A study using retrograde- 5(3): 355-361.
ly transported fluoroescent dyes. Journal of Comparative Atmanspacher H. (2003). Mind and matter as asymptotically
Neurology, 232: 443-465. disjoint, inequivalent representations with broken time-re-
Andersen R.A., Asanuma C., Essick G„ Siegel R.M. (1990). versal symmetry. BioSystems, 68: 19-30.
Cortico-cortical connections of anatomically and physio- Attia J., Cook D.J. (1998). Prognosis in anoxic and traumatic
logically defined subdivisions within the inferior, parietal coma. Critical Care Clinics, 14(3): 497-511.
lobule. Journal of Comparative Neurology, 296: 65-113. Augustynek A. (2011). Jak walczyć z uzależnieniami. Warsza-
Anderson C.W., Hittle D.C., Katz A.D., Kretchmar R.M. wa: Difin.
(1997). Synthesis of reinforcement learning, neural net- Augustynek A. (201 la). Pamięć wszczepiona - fałszywe wspo-
works and PI control applied to a simulated heating coil. mnienia. Referat wygłoszony w czasie obrad 14,h Interna-
A1 in Engineering, 11(4): 421-429. tional Congress of the Polish Neuropsychological Society.
Andreasen F.M., Pedersen B.V. (1985). Prognosis of luxated Kraków: 23-24 października.
permanent teeth - the development of pulp necrosis. En- Aureli A., Del Beato T., Sebastiani P, Marimpietri A., Melil-
dodentics & Dental Traumatology, 1(6): 207-220. lo E„ Sechi E., Di Loreto S. (2010). Attention-deficit hy-
Andrewes D.G. (2001). Neuropsychology: From theory to peractivity disorder and intellectual disability: A study of
practice. New York: Psychology Press. association with brain-derived neurotrophic factor gene
Anton G. (1899). Ober die Selbstwahrnehmung der Herder- polymorphisms. International Journal of lmmunopatholo-
krankungen des Gehirns durch den Kranken bei Rinden- gy and Pharmacology, 23(3): 873-880.
blindheit und Rindentaubheit. Archiv fur Psychiatrie und Austin J.L. (1962). How to do things with words. Oxford, Eng-
Nervenkrankheiten, 32: 86-127. land: Oxford Univ. Press.
Argyle M. (red.) (1998). Social cognition. Wyd. 1. New York: Awh E., Armstrong K.M., Moore T. (2006). Visual and oculo-
Wiley-Blaekwell. motor selection: links, causes and implications for spatial
Armano G.. Breitcnfeld D. (1988). Amusia and aphasia. W: attention. Trends in Cognitive Science, 10: 124-130.
M. Pąchalska (red.), Contemporary problems in the reha- Ayan S. (2010). Ja na własny użytek. Charaktery, 162: 42-45.
bilitation of persons with aphasia. Proceedings of the First Babiński J. (1914). Contribution a letude des troubles mentaux
International Aphasia Rehabilitation Congress (s. 412— dans rhemiplegie organique (Anosognosie). Revue Neuro-
416). Kraków: AWF. logiąue, 27: 845-848.
Arnhem R. (1969). Visual thinking. Berkeley: Univ. of California. Babiński J. (1918). Anosognosie. Revue Neurologiąue, 31: 365-
Arnold S.E.. Hyman B.T., Flory J., Damasio A.R., Van Hoesen 367.
G.W. (1991). The topographic and neuroanatomical distri- Babiński J. (1924). Un nouveau cas d'anosognosie. Revue
bution of neurofibrillary tangles and neuritic plaques in the Neurologiąue, 40: 638-640.
cerebral cortex of patients with Alzheimer's disease. Ce- Bach-y-Rita P. (1976). Comments on central nervous system
rebral Cortex, 1: 103-116. plasticity. W: Proceedings of Second World Congress of
Arnold S.E., Trojanowski J.Q. (1996). Recent advances in de- the International Rehabilitation Medicine Association
fining the neuro-pathology of schizophrenia. Acta Neuro- (s. 761-776). Mexico.
pathologica, 92: 217-231. Bach-y-Rita P. (1981). Brain plasticity as a basis of the develop-
Aron A., Aron E.N. (1991). Love and sexuality. W: K. McKin- ment of rehabilitation procedures for hemiplegia. Scand. J.
ney, S. Sprecher (red.), Sexuality in close relationships Rehab. Med., 13: 73-83.
(s. 25-48). Hillsdale, NJ: Erlbaum. Bachmann T. (1994). Psychophysiology of visual masking. The
Aron A.. Paris M., Aron E.N. (1995). Falling in love: Prospec- fine structure of conscious experience. Commack, NY:
tive studies of self-concept change. Journal of Personality Nova Science Publishers.
and Social Psychology, 69: 1102-1112. Bachmann T. (2000). Microgenetic approach to the conscious
Aron A.R., Robbins T.W., Poldrack R.A. (2004). Inhibition and mind. Amsterdam- Philadelphia: John Benjamins.
the right inferior frontal cortex. Trends in Cognitive Scien- Bachmann T. (2006). Microgenesis of perception: Conceptual,
ce, 8(4): 170-176. psychophysical, and neurobiological aspects. W: H. Óg-
Arvidsson A., Collin T., Kirik D., Kokaia Z., Lindvall O. men, B. Breitmeyer (red.), The first half second: The mi-
(1997). Neuronal replacement fromendogenous precursors crogenesis and temporal dynamics of unconscious and
502 Literatura

conscious visual processes (s. 11-33). Cambridge, MA: Baron-Cohen S. (1996). Is there a norrnal phase of synaesthesia
MIT Press. in development? Psyche, 2(27), pozyskano z www.daysyn.
Bachmann T. (2008). Binding binding: Departure points for com/baroncohen 1996.pdf (dostęp: 28.06.2013).
a different version of the perceptual retouch iheory. Ad- Baron-Cohen S., Harrison J.E. (red.) (1997). Synaesthesia:
vances on Cognitive Psychology, 3(1-2): I -55. Classical and contemporary readings. Oxford: Blackwell.
Bachmann T. (2008a). How does microgenetic theory square Barr C.L., Feng Y„ Wigg K., Schachar R., Tannock R., Roberts
with evidence from cognitive neuroscience? W: M. Pą- W., Malone M., Kennedy J.L. (2001). The 5" untranslated
chalska, M. Weber (red.), Neuropsychology and philoso- region of the dopamine D4 receptor gene and attention
phy of mind in process (s. 40-52). Frankfurt-Paris-Lan- deficit hyperactivity disorder. Biological Psychiatry,
caster-New Brunswick: Ontos Verlag, Baddeley. 105(1): 84-90.
Bachmann T. (2010). Priming and retouch in flash-lag and oth- Barron F. (1969). Creative person and creative process. New
er phenomena of the streaming perceptual input. W: R. Nij- York: Holt, Reinhart and Winston.
hawan, B. Khurana (red.), Space and time in perception Barry R.J., Ciarkę A.R., McCarthy R., Selikowitz M„ Brown
and action (rozdz. 30, s. 536-557). Cambridge: Cambridge C.R., Heaven P.C. (2009). Event-related potentials in adults
Univ. Press. with Attention-Deficit/Hyperactivity Disorder: An investi-
Bachmann T. (2014). How does microgenetic theory square gation using an inter-modal auditory/visual oddball task.
with evidence from cognitive neuroscience? W: M. Pachal- International Journal of Psychophysiology, 71(2): 124-131.
ska, Y. Kropotov (red.), Psychology, neuropsychology and Bartels A., Zeki S. (2004). The neural correlates of maternal
neurophysiology: Studies in microgenetic theory. War- and romantic love. Neuroimage, 21: 1155-1166.
szawa: Medsportpress. Bartkowska K. (2004). Generacja komórek w mózgu dorosłych
Bachmann T., Murd C. (2010). Covert spatial attention in zwierząt. Kosmos - Problemy Nauk Biologicznych, 53:
search for the location of a color-afterimage patch speeds 167-181.
up its decay from awareness: Introducing method useful Bashir S., Mizrahi I., Weaver K., Fregni F., Pascual-Leone A.
for the study of neural correlates of visual awareness. Vi- (2010). Assessment and modulation of neural plasticity in
sion Research. 50: 1048-1053. rehabilitation with transcranial magnetic stimulation.
Baddeley A.D. (1976). The psychology of memory. New York: Physical Medicine and Rehabilitation, 2(12 suppl. 2): 253-
Basic Books Inc. 268.
Baddeley A.D. (1986). Working memory. Oxford: Oxford Univ. Bassan H., Stolar O., Geva R.. Eshel R„ Fattal Valevski A.,
Press. Leitner A. i in. (2011). Intrauterine Growlh restriction born
Baddeley A.D. (2000). The episodic buffer: A new component of at term versus preterm: Are they equal or diffrent? Pediat-
working memory? Trends in Cognitive Sciences, 4: 417-423. rie Neurology, 44: 122-130.
Baddeley A.D. (2002). Is working memory stiil working? Eu- Baudouin de Courtenay J. (1984). O języku polskim. Warszawa:
ropean Psychologist, 7: 85 97. PWN.
Baddeley A.D. (2003). Working memory: Looking back and Beaumont J.G., Mayes A.R.. Rugg M.D. (1978). Asymetry in
looking forward. Naturę Reviews Neuroscience, 4: 929-939. EEG alpha coherence and power: Effects of task and sex.
Baddeley A.D., Hitch G.J. (1974). Working memory. W: G.A. Bo- Electroencephalography and Clinical Neurophysiology,
wer (red.), The psychology of learning and motivation 45: 393-401.
(s. 47-90). (t. 8.) New York: Academic Press. Bechara A., Damasio H., Tranel D., Damasio A.R. (1997). De-
Bahri T., Parasuraman R. (1989). Covert shifts of attention en- ciding advantageously before knowing the advantageous
hance vigilance. Bulletin of the Psychonomic Society, 27: strategy. Science, 275: 1293-1295.
490-513. Bechtereva N.P., Shemyakina N.V., Danko S.G., Starchenko
Bailey D. (1992). lmprovisaiion: It's naiure and practice in M.G. (2008). Creative thinking, error detection and atten-
musie. Wyd. popr. London: British Library National Sound tion. International Journal of Psychophysiology, 69(3):
Archive. 179 179.
Baldo M.V., Klein S.A. (1995). Extrapolation or attention shift? Bechterew W.W. (1900). Demonstration eines Gehirns mit Zersto-
Naturę, 378: 565 -5 66. rung der Vorderen und Inneren Theile der Hirnrinde beider
Balint R. (1909). Seelenlahmung des „Schauens", optische Ata- Schlafenplapen. Neurologie Zentralblatt, 19: 990-991.
xie, raumliche Storug der Aufmerksamkeit. Monatsschrift Beck D.M., Rees G„ Frith C.D., Lavie N. (2001). Neural cor-
fur Psychiatrie und Neurologie, 25: 5-81. relates of change detection and change blindness. Naturę
Barash S., Bracewell R.M., Fogassi L., Gnadt J.W., Ander- Neuroscience, 4(6): 645-650.
son R.A. (1991). Saccade-related activity in the lateral Begley S. (2006). Train your mind, change your brain: How
intraparietal area: No. I. Temporal properties: Comparison a new science reveals our extraordinarv potential to
with area 7a. Journal of Neurophysiology, 60: 1095-1108. transform oursehes. New York: Ballantine.
Barkley R.A. (1997). Behavioral inhibition, sustained atten- Beiser M., Hou F. (2000). Gender differences in language ac-
tion, and executive functions: Constructing a unifying ąuisition and employment consequences among Southeast
theory of ADHD. Psychological Bulletin, 121: 65-94. Asian refugees in Canada. Canadian Public Policy - Ana-
Barnsely M., DeVaney R.L., Mandelbrot B.W.. Peitgen H.O., lyse de Polihąues, 26(3): 311-330.
Saupe D., Voss R.F. (red.) (1988). The science of fractal Beiser M., Hou F. (2001). Language acquisition, unemployment
images. Berlin: Springer-Yerlag. and depressive disorder among Southeast Asian refugees:
Literatura 503

A 10-year study. Social Science & Medicine, 53(10): 1321— Bisiach E., Ricci R.. Neppi-Módona M. (1998). Visual aware-
1334. ness and anisometry of space representation in unilateral
Bejn E.S. (1964). Afazija i puti jejo preodoleni/a. Moskwa: neglect: A panoramie investigation by means of a line ex-
Medgiz. tension task. Consciousness and Cognition, 7: 327-355.
Benedictus M.R., Spikman J.M., Naalt J. van der (2010). Cog- Bisiach E., Rusconi M.L. (1990). Break-down of perceptual
nitive and behavioral impairment in traumatic brain injury awareness in unilateral neglect. Cortex, 26: 643-649.
related to outcome and return to work. Archives of Physi- Bisiach E., Vallar G.. Perani D„ Papagno C., Berti, A. (1986).
cal Medicine and Rehabilitation, 91(9): 1436-1441. Unawareness of disease following lesions of the right hemi-
Benton A.L., Hamsher K.. Varney N.R.. Spreen O. (1983). Neuro- sphere: Anosognosia for hemiplegia and anosognosia for
psychologica.I assessment: A clinical manuał. New York: hemianopia. Neuropsychologia, 24: 471 482.
Oxford Univ. Press. Blackemore C., Cooper G. (1970). Developmet of brain de-
Bernstein B. (1990). Odtwarzanie kultury. Tłum. Z. Bokszań- pends on visual environment. Naturę, 228: 477-478.
ski. A. Piotrowski. Warszawa: PIW. Blair M., Kertesz A., Davis-Faroque i in. (2007). Behavioural
Berridge K.C. (2000). Measuring hedonic impact in animals and measures in frontotemporal lobar dementia and other demen-
infants: Microstructure of affective taste reactivity patterns. tias: The utility of the frontal behavioural inventory and the
Neuroscience & Biobehavioral Reviews, 24: 173-198. neuropsychiatric inventory in a national cohort study. De-
Berscheid E. (1988). Some comments on love's anatomy: Or, mentia and Geriatrie Cognitive Disorders, 23(6): 406-415.
whatever happened to oldfashioned lust? W: R.J. Stern- Blair R.J.R.. Morris J.S., Frith C.D., Perrett D.I., Dolan R.J.
berg, M.L. Barnes (red.), The psychology of love (s. 395- (1999). Dissociable neural responses to facial expressions
374). New Haven, CT: Yale Univ. Press. of sadness and anger. Brain, 122(5): 883-893.
Berti A., Ladavas E., Corte M.D. (1996). Anosognosia for Blanchard E.B., Hickling, E.J., Taylor, A.E. (1991). The psy-
hemiplegia, neglect, dyslexia, and drawing neglect: Clini- chophysiology of motor vehicle accident related posttrau-
cal findings and theoretical considerations. Journal of the matic stress disorder. Biofeedback and Self Regulation, 16:
International Neuropsychologica! Society, 2: 426 -440. 449-455.
Bidzan L. (2012). Kryteria diagnostyczne otępienia czołowo- Bloch D.P. (2013). Complexity, connections, and soul-work.
-skroniowego (s. 41-62). W: M. Pąchalska, L. Bidzan Journal of Catholic Education, 11(4): 543-554.
(red.), Otępienie czolowo-skroniowe. Kraków: Wydaw. Blomert L. (1998). Recovery from language disorders: Interac-
KA AFM. tion between brain and rehabilitation (s. 535-596). W: B.
Bidzan M. (2008). Jakość życia pacjentek z różnym stopniem Stemmer, H.A. Whitaker (red.), Handbook of neurolin-
nasilenia wysiłkowego nietrzymania moczu. Kraków: Ofi- guistics. San Diego: Academic Press.
cyna Wydawnicza Impuls. Bloomfield L. (1933/1935). Language. London: George Allen
Bidzan M. (2013). Nastoletnie rodzicielstwo. Perspektywa psy- & Unwin.
chologiczna. Gdańsk: Wydaw. Harmonia. Bochenek A., Reicher M. (2009). Anatomia człowieka. T. 4.
Bidzan M., Rasmus A., Guzińska K. (2012). Pomoc rodzinie cho- Warszawa: WL PZWL.
rego z otępieniem czołowo-skroniowym. W: M. Pąchalska, Bogdanowicz M. (2004). Integracja percepcyjno-motoryczna:
L. Bidzan (red.). Otępienie czolowo-skroniowe: ujęcie inter- diagnoza i terapia. W: A. Grabowska, K. Rytnarczyk
dyscyplinarne (s. 293-325). Kraków: Wydaw. KA AFM. (red.), Dysleksja. Od badań mózgu do praktyki (s. 271—
Biechowska D. (2006). The effect of hormone rcplacement 290). Warszawa: IBD PAN.
therapy on cognitive function in women. Acta Neuropsy- Bogdanowicz M. (2006). Specyficzne trudności w czytaniu
chologica, 4(3): 162-170. i pisaniu. W- G. Krasowicz-Kupis (red.), Dysleksja roz-
Bielschowsky M. (1928). Nervengewebe. W: W. Mollendorff wojowa. Perspektywa psychologiczna. Gdańsk: Wydaw.
i in. (red.), Handbuch der mikroskopischen Anatomie des Harmonia.
Menschen (t. 4, s. 97-142). Springer. Bogdanowicz M. (2011). Ryzyko dysleksji. dysortograjii i dys-
Bilikiewicz A. (2003). Psychiatria. Podręcznik dla studentów grafii. Gdańsk: Wydaw. Harmonia.
medycyny. Warszawa: WL PZWL. Bogdanowicz M., Krasowicz-Kupis G. (2005). Specyficzne
Bilikiewicz A., Póżyński S., Wciórka J., Rybakowski J. (2003). trudności w czytaniu i pisaniu a funkcje językowe. W:
Psychiatria. Wrocław: Urban & Partner. T. Gałkowski, E. Szeląg, G. Jastrzębowska (red.), Podsta-
Binder M. (2009). Biologiczne korelaty pamięci roboczej. W: wy neurologopedii (s. 967-1015). Opole: Wydaw. UO.
J. Orzechowski, K.T. Piotrowski, R. Bielas, Z. Stettner Bogen J.E. (1985). The callosal syndrome. W: K.M. Heilman,
(red.). Pamięć robocza (s. 101-132). Warszawa: Wydaw. E. Valenstein (red.), Clinical neuropsychology (s. 295-
SWPS Academica. 338). Wyd. 2. New York: Oxford Univ. Press.
Bishop D.V. (2010). Which neurodevelopmental disorders get Boiten F., Sergeant J., Geuze R. (1992). Event-related desyn-
researched and why? PLoS ONE, 5(11): el5112. chronization: The effects of energetic and computational
Bisiach E„ Geminiani G. (1991). Anosognosia related to hemi- demands. Electroencephalography Clinical Neurophysio-
plegia and hemianopia. W: G.P. Prigatano, R.L. Schacter logy, 82(4): 302-309.
(red.), Awareness of deficit after brain injury: Clinical and Bolognini N., Pascual-Leone A., Fregni F. (2009). Using non-
theoretical issues (s. 17-39). New York: Oxford Univ. Press. invasive brain stimulation to augment motor training-in-
Bisiach E., Luzzatti C. (1978). Unilateral neglect of representa- duced plasticity. Journal of NeuroEngineering and Reha-
tional space. Cortex, 14: 129-133. bilitation, 6: 1-13.
504 Literatura

Bonthius D.J.. Solodkin A., Van Hoesen G.W. (2005). Patholo- Bradshaw J.L. (2001). Developmental disorders of the fronto-
gy of the insular cortex in Alzheimer's disease depends on striatal system. Neuropsychological, neuropsychiatric and
cortical architecture. Journal of Neuropathology & Exp- evolutionary perspectives. East Sussex, UK: Psychology
perimental Neurology, 64: 910-922. Press Ltd.
Bonvicini G. (1926). Die Aphasie des Malers Vierge. Wiener Bremer J. (2005). Jak to jest być świadomym? Analityczne teo-
medizinischer Wochenschrift, 76: 88 -91. rie umysłu a problem neuronalnych podstaw świadomości,
Boose M.A., Cranford J.L. (1996). Auditory event-related po- Warszawa: Wydaw. IFiS PAN.
tentials in multiple sclerosis. American Journal of Otola- Brenner RP. (2005). The interpretation of the EEG in stupor
ryngology, 17(1): 165-170. and coma. Neurologist, 11(5): 271-284.
Borkowska A.R. (2008). Procesy uwagi i hamowania reakcji Bresnahan S., Anderson J., Barry R. (1999). Age-related
u dzieci z ADHD z perspektywy rozwojowej neuropsycho- changes in quantitative EEG in attention deficit disorder.
logii klinicznej. Lublin: Wydaw. UMCS. Biological Psychiatry, 46: 1690-1697.
Borkowska A.R., Francuz P. (2011). Ruchy gatek ocznych, Bresnahan S., Barry R. (2002). Specificity of quantitative EEG
a deficyt pamięci w dysortografii. Referat wygłoszony analysis in adults with attention deficit hyperactivity disor-
w czasie obrad 14,h International Congress of the Polish der. Psychiatry Research, 112: 133-144.
Neuropsychological Society. Kraków: 23-24 października. Broadbent D.E. (1958). Perception and communication. Lon-
Borkowski J.G., Burkę J.E. (2001). Theories, models and meas- don: Pergamon.
urements of executive functioning: Views from an infor- Broca P. (1861). Perte de la parole, ramollissement chroniąue et
mation processing perspective. W: G.R. Lyon, N.A. Kras- destruction partielle du lobe anterieur gauche du cerveau.
negor (red.), Attention. memory, and executive function Bulletin de la Societe d'Antropologie, 2: 235-238.
(s. 235-261). Baltimore: Paul H. Brookes Publishing Co. Broca P. (1863). Remarąues sur le siege de la faculte du langage
Bottini G., Paulesu E. (2003). Functional neuroanatomy of spa- articule, suivies d'une observation daphemie (perte de la
tial perception, spatial processes, and attention. W: parole). Bulletin de la Societe d Antropologie, 6: 330-357.
P.W. Halligan, U. Kischka, J.C. Marshall (red.), Handbook Broca P. (1878). Anatomie comparee des circonvolutions cere-
of clinical neuropsychology (s. 697-723). Oxford: Oxford brales. Les grand lobe limbiąue et la scissure limbiąue
Univ. Press. dans la serie des mammiferes. Review of Antropology, 1:
Bouilleret V., Dupont S., Spelle L.. Baulac M., Samson Y., Se- 385-498.
mah F. (2002). Insular cortex involvement in mesiotempo- Brodmann K. (1909). Yergleichende Lokalisationslehre der
ral lobe epilepsy: A positron emission tomography study. Grosshirnrinde in ihren Prinzipien dargestelltauf Grund
Annals of Neurology, 51(2): 202-208. des Zellenbaues. Leipzig: J.A. Barth.
Boutros N. (1995). Evoked potentials in subjects at risk for Brodziak A. (2001). Neurophysiology of the mental image.
Alzheimer's disease. Psychiatry Research, 57(1): 57-63. Medical Science Monitor, 3(2): 534-538.
Braak H. (1976). A primitive gigantopyramidal field buried in Brodziak A., Amanowicz K.. Pasternak R. (1986). Pamięć neu-
the depth of the cingulate sulcus of the human brain. Brain ronalna i istota wyobrażeń. Polski Tygodnik Lekarski,
Research, 109: 219-233. 41(24): 771-776.
Braak H. (1980). Archilectonics of the human telencephalic Broks P. (2003). Niedostępny świat. Podróż w głąb umysłu.
cortex. Berlin: Springer. Gdańsk: GWP.
Braak II.. Braak E. (1993). Pathoarchitectonic pattern of iso- Brown J.W. (1972). Aphasia, apraxia and agnosia: Clinical and
and allocortical lesions in juvenile and adult neuronal theoretical aspects. Springfield, IL: Charles C. Thomas.
ceroid-lipofuseinosis. Journal of Inherited Melabolic, Brown J.W. (1975). On the neural organization of language:
16(2): 259-262. Thalamic and cortical relationship. Brain and Language,
Bradford D.T. (2003). Neuropsychology of palinopsic halluci- 2: 18-30.
nations. Acta Neuropsychologica, 1(2): 97-107. Brown J.W. (1977). Mind, brain and consciousness. New York:
Bradford D.T. (2005). Autoscopic hallucinations and disordered Academic Press.
self-embodiment. Acta Neuropsychologica, 3(3): 120-189. Brown J.W. (1979). Language representation in the brain. W:
Bradford D.T. (2008). Microgenesis ofmysitical awareness. W: H. Steklis. M. Raleigh (red.), Neurobiology of social com-
M. Pąchalska, M. Weber (red.), Neuropsychology andphi- munication in primaies. New York-San Francisco-Lon-
losophy of mind in process: Essays in honor of Jason don: Academic Press.
W. Brown (s. 53 113). Frankfurt-Paris-Lancaster-New Brown J.W. (1983). The microstructure of perception: Physio-
Brunswick: Ontos Verlag. logy and patterns of breakdown. Cognition and Brain
Bradley L. (2011). Chaos and fractals. Physics to Co, pozys- Theory, 6: 145-184.
kano z www.stsci.edu/~lbradley/seminar/index.html. (do- Brown J.W. (1985). Frontal lobes and the microgenesis of ac-
stęp: 12.07.2013). tion. Journal of Neurolinguistics, 1(1): 31-77.
Bradley V., Kapur N. (2003). Neuropsychological assessment Brown J.W. (red.) (1988). Agnosia and apraxia: Selected pa-
of memory disorders. W: P.W. Halligan, U. Kischka. pers of Liepmann. Lange, and Pótzl. Hillsdale, N.l: Law-
J.C. Marshall (red.), Handbook of clinical neuropsycho- rence Erlbaum Associates.
logy (s. 147-166). Oxford: Oxford Univ. Press. Brown J.W. (1988a). Life of the mind. New Jersey: Erlbaum.
Bradshaw J.L. (1989). Hemispheric specialization and psycho- Brown J.W. (1989). Neuropsychology of visual perception.
logicalfunctions. Chichester, UK: Wiley & Sons. Hillsdale, NJ: LEA.
Literatura 505

Brown J.W. (1994). Morphogenesis and mental process. Deve- Bruno M.A.. Schnakers C., Damas F., Pellas F., Lutte I.. Bern-
lopment and Psychopathology, 6: 551-564. heirn J., Majerus S., Moonen G., Goldman S., Laureys S.
Brown J.W. (1996). Time, will and mental process. New York: (2009). Locked-in syndrome in children: Report of five ca-
Plenum. ses and review of the literature. Pediatrie Neurology, 4(4):
Brown J.W. (2000). Mind and naturę: Essays on time and sub- 237-246.
jectivity. London: Whurr. Brtistle O., Choudhary K., Karram K., Huttner A, Murray K.,
Brown J.W. (2001). Microgenetic theory: Refiections and pros- Dubois-Dalcq M„ McKay R.D.G. (1998). Chimeric brains
pects. Neuropsychoanalysis, 3: 61-74. generated by intraventricular transplantation of fetal hu-
Brown J.W. (2002). The self-embodying mind: Process. brain man brain cells into embryonic rats. Naturę Biotechnolo-
dynamics and the conscious present. Barrytown, NY: Bar- gy, 16: 1040-1044.
rytown/Station Hill. Bruun R.D.. Budman C.L. (1992). The natural history of
Brown J.W. (2003). What is an object? Acta Neuropsychologi- Tourette syndrome. Advances in Neurology, 58: 1-6.
ca, 1(3): 239-259. Bryant R.A.. Harvey A.G. (1999). Postconcussive symptoms
Brown J.W. (2004). A microgenetic approach to time and memory and posttraumatic stress disorder after mild traumatic
in neuropsychology. Acta Neuropsychologica, 2(1): 1-12. brain injury. Journal of Nervous and Mental Diseases,
Brown J.W. (2004a). Word-concept, verbal hallucination, and 187(5): 302-305.
inner speech in neuropsychology. Acta Neuropsychologi- Bryant R.A., Marosszeky J.E., Crooks J., Baguley I., Gurka J.
ca, 2(3): 237-251. (2000). Coping style and post-traumatic stress disorder fol-
Brown J.W. (2005). Process and the authentic life: Toward a psy- lowing severe traumatic brain injury. Brain Injury, 14(2):
chology of value. Frankfurt & Lancaster: Ontos Verlag. 175-180.
Brown J.W. (2008). Consciousness: Some microgenetic principles. Bryant R.A., Marosszeky J.E., Crooks J., Baguley I.J., Gurka
W: F. Riffert. Fl.-J. Sander (red.), Researching with whitehead: J.A. (2001). Posttraumatic stress disorder and psychosocial
System and adventure (s. 239-268). Munich: Alber Verlag. functioning after severe traumatic brain injury. Journal of
Brown J.W. (2009). Inner speech. Aphasiology, 23: 531-543. Nervous and Mental Diseases, 189(2): 109-113.
Brown J.W. (2010). Neuropsychological foundations of con- Brzezińska A. (2000). Pojęcie zmiany rozwojowej. W: J. Stre-
scious experience. Belgium: Chromatika. lau (red.), Psychologia. Podstawy psychologii (s. 229-238).
Brown J.W. (2010a). Simultaneity and serial order. Journal of Gdańsk: GWP.
Consciousness Studies, 17: 7-40. Brzeziński J. (1994). Testy psychologiczne i ich użytkownicy
Brown J.W. (2011). The relation of embryology to linguistic - analiza kontekstu etycznego. W: J. Brzeziński, W. Po-
and cognitive process. Journal of Psycholinguistic Re- znaniak (red.), Etyczne problemy działalności badawczej
search, 40: 189-194. i praktycznej psychologów (s. 83-101). Poznań: Wydaw.
Brown J.W. (2012). Love and other emotions. On the process of Humaniora.
feeling. New York: Karnac Press. Buchsbaum M., Wender P. (1973). Averages evoked responses
Brown J.W.. Pąchalska M. (2003). The symptom and its signifi- in normal and minimally brain dysfunctioned children
cance in neuropsychology. Acta Neuropsychologica, 1(1): treated with amphetamine. Archives of General Psychia-
I -11. try, 29: 764-770.
Brown J.W.. Perecman E. (1986). Neurological basis of lan- Buckingham H.W., Christman S.S. (2010). Charles Darwin and
guage processing. W: R. Chapey (red.), Intervention stra- the evoution of human grammatical systems. Journal of
tegies in adult aphasia. Baltimore: Williams and Wilkins. the History of the Neurosciences, 19(2): 121-139.
Brown R.H. (1989). Society as text: Essays on reason, rhetoric, Budohoska W., Fersten E., Szumska J., Szymański L. (1983).
and reality. Chicago: Univ. of Chicago Press. Cerebral hemispheric differences in visual perception of
Brown T., Sherrington C.S. (1912). On the instability of a corti- various types of verbal materiał. Acta Neurobiologiae Ex-
cal point. Proceedings of Royal Society of London, ser. B, perimentalis, 43(3): 201-213.
85: 250-277. Buliński L., Pąchalska M., Brown J.W. (2009). Language pro-
Brownell H.H. (2000). Right hemisphere contributions to under- cessing: A neuropsychological perspective. Acta Neuro-
standing lexical connotation and metaphor. W: Y. Grodzin- psychologica, 7(1): 93-112.
sky, L. Shapiro. D. Swinney (red.), Language and the brain: Burdach K.F. (1819). Vom Baue und Leben des Gehirns.
Representation and processing (s. 185-201). Foundations of Leipzig.
Neuropsychology Series. London: Academic Press. Burgess P.W. (2000). Strategy application disorder: The role of
Bruce C., Howard D. (1987). Computer-generated phonemic the frontal lobes in humans multitasking. Psychological
cues: An effective aid for naming in aphasia. British Jour- Research, 63: 279-288.
nal of Communication Disorders, 22: 191-201. Burgess P.W. (2003). Assessment of executive functions. W:
Brugger P. (2005). Froni mirror neuronś to mirror hallucina- P.W. Halligan, U. Kischka, J.C. Marshall (red.), Handbook
tions: Gaps in our current understanding of autoscopic of clinical neuropsychology (s. 302-321). Oxford: Oxford
phenomena. Acta Neuropsychologica, 3(3): 190-201. Univ. Press.
Bruner J.S. (1971). O poznawaniu. Szkice na lewą rękę. Tłum. Bush G., Valera E.M., Seidman L.J. (2005). Functional neuro-
E. Krasińska, B. Suchodolski. Warszawa: PIW. imaging of attention-deficit/hyperactivity disorder: A re-
Bruner J.S. (1978). Poza dostarczone informacje. Studia z psy- view and suggested futurę directions. Biological Psychia-
chologii poznawania. Tłum. B. Mroziak. Warszawa: PWN. try, 57(11): 1273-1284.
506 Literatura

Bushnell M.C., Goldberg M.E., Robinson D.L. (1981). Behavioral Carruthers P. (2006). The architecture of mind. New York:
enhance-ment of visual responses in monkey cerebral cortex. Oxford Univ. Press.
1. Modulation in posterior parietal cortex related to selective Carter R. (1999). Tajemniczy świat umysłu. Tłum. B. Kamiń-
visual attention. Journal of Neurophysiology, 46: 755 -772. ski. Poznań: Oficyna Wydawnicza Atena.
Butterfield E.C.. Belmont J.M. (1977). Assessing and impro- Carvalho R. (2003). The logie of unconscious process and
ving the executive cognitive functions of mentally retar- emotion: A very brief inlroduction to Matte Blanco's revi-
ded people. W: I. Bialer, M. Sternlight (red.), Psychologi- sion of psychoanalytic theory. Sense perception in contem-
cal issues in mental retardation (s. 277-318). New York: porary process thought: Philosophy and psychology in dia-
Psychological Dimensions. logue. Fonareches: 22-23 kwietnia.
Cacioppo J.T., Berntson G.G. (2002). Social neuroscience. W: Castellanos F.X., Tannock R. (2002). Neuroscience of atten-
J.T. Cacioppo, G.G. Berntson. R. Adolphs, C.S. Carter, R.J. tion-deficit/hyperactivity disorder: Search for endopheno-
Davidson, M.K. McClintock, B.S. McEwen, M.J. Mea- types. Naturę Reviews. Neuroscience, 3: 617-628.
ney, D.L. Schacter. E.M. Sternberg, S.S. Suomi, S.E. Tay- Cave K.R., Pashler H. (1995). Visual selection mediated by lo-
lor (red.), Foundations in social neuroscience (s. 3-10). cation: Selecting successive visual objeets. Perceptual
Cambridge, MA: MIT Press. Psychophysiology, 57: 421 432.
Caine E.D.. McBride M.C., Chiverton P.. Bamford K.A., Re- Chabot R., Serfontein G. (1996). Quantitative electroencepha-
diess S., Shiao J. (1988). Tourette's syndrome in Monroe lographic profiles of children with attention deficit disor-
county school children. Neurology, 38: 412-415. der. Biological Psychiatry, 40: 951-963.
Calcagnotto M.E.. Paredes M.F., Tihan T„ Barbaro N.M.. Bara- Chan D.W., Ho C.S, Tsang S„ Lee S„ Chung K.H. (2007). Preva-
ban C.S. (2005). Dysfunction of synaptic inhibition in epi- lence. gender ratio and gender differences in reading-related
lepsy associated with focal cortical dysplasia. Journal of cognitive abilities among Chinese children with dyslexia in
Neuroscience, 25(42): 9649-9657. Hong Kong. Educational Studies, 33(2): 249-265.
Calder A.J., Young A.W., Rowland D„ Perrett D.L. Hodges Channon S., Flynn D., Robertson M.M. (1992). Attention defi-
J.R., Etcoff N.L. (1996). Facial emotion recognition after cits in Gilles de la Tourette syndrome. Neuropsychiatry,
bilateral amygdala damage: Differentially severe impair- Neuropsychology, and Behavioral Neurology, 5: 170-177.
ment of fear. Cognitive Neuropsychology, 13(5): 699- 747. Chantsoulis M.M.. Toszczyńska-Nakonieczna W., Skrzek A.,
Cambel A.B. (1993). Applied chaos iheory: A paradigm for Chamela-Bilińska D., Sipko T„ Sakowski J. (2010). The
complexity. San Diego: Academic Press Inc. diagnosis and therapy of aphasia in the aeute phase. Acta
Campbell A.W. (1905). Histological studies on the localization Neuropsychologica, 8(1): 28-50.
of cerebral function. Cambridge: Univ. Press. Chappell P., Leckman J.R. Pauls D„ Cohen D.J. (1990). Bio-
Canseco-Gonzalez E. (2000). Using the recording of event- chemical and genetic studies of Tourette's syndrome:
-related brain potentials in the study of sentence proces- Implications for treatment and futurę research. W:
sing. W: Y. Grodzinsky, L. Shapiro, D. Swinney (red.), S. Deutsch, A. Weizmar, R. Weizmar (red.), Application
Language and the brain: Representation and processing of basie neuroscience to child psychiatry (s. 241-260).
(s. 229-266). San Diego: Academic Press. New York: Plenum.
Cappa F. (1998). Spontaneous recovery in aphasia. W: B. Stem- Chase T.N., FosterN.L., Fedio P, Brooks R., Mansi L., Kessler
mer, H.A. Whitaker (red.), Handbook of neurolinguistics R., Di Chiro G. (1984). Gilles de la Tourette syndrome:
(s. 535-545). San Diego: Academic Press. Studies with the Fluorine 18-labeled fluorodeoxyglucose
Caprini G„ Melotti V. (1961). Un grave sindrome ticcosa gueri- positron emission tomographic method. Annals of Neuro-
ta eon haloperidol. Rivista Sperimentale di Freniatria e di logy, 15(suppi. 175): 175.
Medicina Legale in Relazione eon Lantropologia e le Chase T.N., Geoffrey V., Gillespie M„ Burrows G.H. (1986).
Scienze Giurediche e Sociale, 85: 191 196. Structural and functional studies of Gilles de la Tourette
Cardoso F., Vcado C., Teotonio de Oliveira J. (1996). A brazi- syndrome. Revue Neuroiogiąue, 142: 851-855.
lian cohort of patients with Tourette's syndrome. Journal Chevalier II.. Metz-Lutz M.N., Segalowitz S.J. (2000). Impul-
of Neurology, 60: 209-212. sivity and control of inhibition in benign focal childhood
Carlsen J., Heimer L. (1988). The basolateral amygdaloid epilepsy (BFCE). Brain and Cognition, 43: 86-90.
complex as a eortical-like structure. Brain Research, 441: Choi J.H., Jakob M„ Stapf C„ Marshall R.S., Harlmann A.,
377-380. Mast H. (2008). Multimodal early rehabilitation and pre-
Carozza L., Shafi N. (2013) Quality of life in aphasia commu- dictors of outeome in survivors of severe traumatic brain
nity group members: A social model of clinical treatment. injury. Journal ofTrauma and Acute Care Surgery, 65(5):
Acta Neuropsychologica, 11(1)'. 1-8. 1028-1035.
Carpenter J.M. (1991). Phylogenetic relationships and the ori- Chomsky N. (1965). Aspects of the theory of syntax. Cambrid-
gin of social behavior in the Vespidae. W: K.G. Ross, ge, MA: MIT Press.
R.W. Matthews (red.), The social biology of wasps Chomsky N. (1981). Lectures on government and binding: The
(s. 7-32). Ithaca: Cornell Univ. Press. Pisa lectures. Holland: Foris Publications.
Carroll L. (1994). Przygody Alicji w krainie czarów. Ttum. Chomsky N. (1982). Zagadnienia teorii składni. Ttum. 1. Ja-
M. Słomczyński. Wrocław: Wydaw. Jasieńczyk. kubczak. Wrocław: Ossolineum.
Carruthers P. (2002). Modularity, language, and the flexibility Chomsky N. (1988). Language and politics. Montreal: Black
of thought. Behavioral and Brain Sciences, 25: 705-719. Rose Books.
Literatura I 507

Chrapusta A., Pąchalska M. (2014). Evaluation of the health- Cogan D.G., Adams R.D. (1953). A type of paralysis of coniu-
-related ąuality of life of the man after the high-voltage gate gaze (ocular motor apraxia). Archives of Ophthalmo-
electric shock with the use of ERPs. Annals of Agricultural logy, 50: 434-442.
and Environmental Medicine, 21(3): 319-323. Cohen N.J. (1984). Preserved learning capacity in amnesia:
Christensen A.-L. (1975). Lurias neuropsychological investi- Evidence for multiple memory systems. W: N. Butters,
gation. New York: Spectrum. L.R. Squire (red.), Neuropsychology of memory (s. 83-
Christensen A.-L., Svendsen H., Willmes K. (2005). Subjective 103). New York: Guilford.
experience in brain-injured patients and their close relati- Cohen R.J., Swerdlik M., Sturman E. (2013). Psychological test-
ves: European Brain Injury Questionnaire Studies. Acta ing and assessment: An introduction to tests and measure-
Neuropsychologica, 3(1-2): 60-68. ment. Wyd. 8. New York: McGraw-Hill.
Chuderski A., Stettner Z. (2009). Modelowanie pamięci robo- Coles M.G.G., Rugg M.D. (1996). Event related potentials: An
czej. W: J. Orzechowski, K. Piotrowski, R. Balas, Z. Stett- introduction. W: M.G.G. Coles, M.D. Rugg (red.), Electro-
ner (red.), Pamięć robocza (s. 77-100). Warszawa: Wydaw. physiology of mind (s. 1-23). Oxford: Oxford Univ. Press.
SWPS Academica. Comings D.E. (1987). A controlled study of Tourette syndro-
Churchland PS. (1980). A perspective on mind-brain research. me. VII. Summary: A common genetic disorder causing
Journal of Philosophy, 77(4): 185-207. disinhibition of the limbie system. American Journal of
Cierpiałkowska L.. Sęk H. (2005). Psychologia kliniczna i psy- Humań Genetics, 41: 839-866.
chopatologia - wzajemne zależności. W: H. Sęk (red.), Comings D.E. (1990). Tourette syndrome and human beha-
Psychologia kliniczna (s. 65-81). Warszawa: WN PWN. viour. Duarte, CA: Hope Press.
Ciarkę A.. Barry R„ McCarthy R„ Selikowitz M. (1998). EEG Comings D.E. (1995). Tourette's syndrome: A behavioral spec-
analysis in attentiondeficit/hyperactivity disorder: A com- trum disorder. W: W.J. Weiner, A.E. Lang (red.), Beha\'io-
parative study of two subtypes. Psychiatry Research, 81: ral neurology of movement disorders: Advances in neuro-
19-29. log}' (s. 293-303). New York: Raven Press.
Ciarkę A.. Barry R„ McCarthy R„ Selikowitz M. (2001). EEG Comings D.E., Comings B.G. (1987). A controlled study of Tou-
differences in two subtypes of attention-deficit/hyperacti- rette syndrome. I. Attention-deficit disorder. learning di-
vity disorder. Psychophysiology, 38: 212-221. sorders, and school problems. II. Conduct. American Jour-
Ciarkę A.R., Barry R.J.. McCarthy R„ Selikowitz M„ Clarke nal of Human Genetics, 41: 701-760.
D C'., Croft R.J. (2003). Effects of stimulant medications Comings D.E., Comings B.G. (1992). Alternative hypotheses
on children with attention-deficit/hyperactivity disorder on the inheritance of Tourette syndrome. Advances in Neu-
and excessive beta activity in their EEG. Clinical Neuro- rology, 58: 189-199.
physiology, 14(9): 1729 1737. Comings D.E., Comings B.G. (1993). Co-morbid behavioural
Clusmann H. i in. (1994). Long lasting functional alterations disorders. W: R. Kurlan (red.), Tourette syndrome and re-
in the rat dentate gyrus following entorhinal cortex le- lated disorders (s. 111 147). New York: Marcel Dekker.
sion: A current source density analysis. Neuroscience, 3: Comings D.E., Comings B.G., Devor E.J., Cloninger C.R. (1984).
481-490. Detection of a major gene for Gilles de la Tourette syndro-
Cocchini G.. Beschin N., Della Sala S. (2002). Chronić anoso- me. American Journal of Human Genetics, 36: 586-600.
gnosia: A case report and theoretical account. Neuropsy- Comings D.E., MacMurray J., Johnson P, Dietz G., Muhleman D.
chologia, 40: 2030-2038. (1995). Dopamine D2 receptor gene (DR02) haplotypes
Cocchini G., Beschin N., Della Sala S. (2012). Assessing ano- and the defence style questionnaire in substance abuse,
sognosia: A critical reviev. Acta Neuropsychologica, 10(3): Tourette syndrome, and controls. Biological Psychiatry,
419-443. 37: 798-805.
Cocchini G., Beschin N., Cameron A., Fotopoulou A., Della Conrad C.D., McLaughlin K..J., Harman J.S., Foltz C., Wieczo-
Sala S. (2009). Anosognosia for motor impairment follow- rek L., Lightner E., Wright R.L. (2007). Chronić glucocor-
ing left-brain damage. Neuropsychology, 23: 223-230. ticoids inerease hippocampal vulnerability to neurotoxici-
Cocchini G., Beschin N., Fotopoulou A., Della Sala S. (2010). ty under conditions that produce C'A3 dendritic retraction
Explicit and implicit anosognosia for upper limb impari- but fail to impair spatial recognition memory. Journal of
ment. Neuropsychologia, 48: 1489 -1494. Neuroscience, 27(31): 8278-8285.
Cocchini G., Gregg N., Beschin N., Dean M., Della Sala S. Cook I.A., 0'Hara R., Uijtdehaage S.H., Mandelkern M„
(20l0a). VATA-L: Visual-Analogue Test Assessing Anoso- Leuchter A.F. (1998). Assessing the accuracy of topogra-
gnosia for Language Impairment. Clinical Neuropsycholo- phic EEG mapping for determining local brain function.
gist, 24: 1379-1399. Electroencephalography and Clinical Neurophysiology,
Code C. (1989). Recurrent utterances and automatisms in apha- 107(6): 408-414.
sia. W: C. Code (red.), The characieristics of aphasia Corcoran K.M., Segal Z.V. (2008). Metacognition in depression
(s. 155-187). London: Taylor and Francis. and anxiety disorders: Current directions. International
Code C. (1996). Classic cases: Ancient and modern milestones Journal of Cognitive Therapy, 1(1): 33-44.
in the development of neuropsychological science. W: Corkin S. (1968). Acquisition of motor skill after bilateral medial
C. Code, C.-W. Wallesch, Y. Joanette. A.R. Lecours (red.), temporal lobe excision. Neuropsychologia, 6(6): 255-265.
Classic cases in neuropsychology (s. 1-10). Hove, East Corkin S. (1984). Lasting conseąuences of bilateral medial
Sussex: Psychology Press LTD. Publishers. temporal lobectomy: Clinical course and experimental
508 Literatura

findings in case HM. Seminars in Neurology, 4: 249- tent/robot-czyli-najlepszy-przyjaciel żołnierza (dostęp:


259. 27.08.2013).
Corkin S., Amaral D.G., Gonzalez A.G., Johnson K.A., Hyman Daddaoua N„ Dicke P.W., Their P. (2013). Eye position informa-
B.T. (1997). H.M.'s medial temporal lobe lesion: Findings tion is used to compensate the consequences of ocular tor-
trom magnetic resonance imaging. Journal of Neuroscien- sion on VI receptive fields. Naturę Communications, 5: 3047.
ce, 17: 3964-3979. Damasio A.R. (1996). The somatic marker hypothesis and the
Cotman C.W., Nieto-Sampedro M. (1985). Hope for a new neu- possible functions of the prefrontal cortex. Philosophical
rology. Annals of the New York Academy of Sciences, 457: Transactions of the Royal Society of London - Series B:
83-104. Biological Sciences, 351: 1413-1420.
Cotterill R.M.J. (2000). On brain and mind. Brain and Mind, Damasio A.R. (1999). Błąd Kartezjasza. Emocje, rozum i ludz-
1(2): 237-244. ki mózg. Tłum. M. Karpiński. Poznań: Dom Wydawniczy
Coughlan A.K., Hollows S.E. (1985). The adult memory and Rebis.
Information processing battery: Test manuał. Leeds: Psy- Damasio A.R. (1999a). The feeling of what happens: Body and
chology Department, St. James Univ. Hospital. emotion in the making of consciousness. New York, NY:
Cowan M.W. (1989). Foreword. W: S. Ramón y Cajal, Recollec- Harcourt Brace.
tions of my life (s. vi). Cambridge, MA: MIT Press. Damasio A.R. (2007). Looking for Spinoza: Joy, sorrow and
Cowan N. (1999). The differential maturation of two proces- the feeling brain. Orlando: Harcourt.
sing rates related to digit span. Journal of Experimental Damasio A.R.. Damasio H. (1983). The anatomie basis of
Child Psychology, 72(3): 193 -209. pure alexia and color „agnosia". Neurology, 33: 1573-
Cowan N. (2008). What are the differences between long-term. 1583.
short-term, and working memory? Progress in Brain Rese- Damasio A.R., Grabowski T.J.. Bechara A., Damasio H., Ponto
arch, 169: 323-338. L.L., Parvizi J., Hichwa R.D. (2000). Subcortical and cor-
Craik F.I., Lockhart R.S. (1972). Levels of processing: A fra- tical brain activity during the feeling of selfgenerated
mework for memory research. Journal of Verbal Learning emotions. Naturę Neuroscience, 3(10): 1049-1056.
and Verbal Behavior, 11: 671 684. Damasio H., Damasio A. (1980). The anatomical basis of con-
Crespo-Facorro B., Kim J., Andreasen N.C., 0'Leary D.S. i in. duction aphasia. Brain, 103: 337-350.
(2000). Insular cortex abnormalities in schizophrenia. Damasio H., Grabowski T., Frank R., Galaburda A.M., Dama-
Schizophrenia Research, 46: 35-43. sio A.R. (1994). The return of Phineas Gage: The skuli of
Crick F. (1984). Function of the thalamic reticular complex: a famous patient yields clues about the brain. Science, 264:
The searchlight hypothesis. Proceedings of the National 1102-1105.
Academy of Sciences, 81(14): 4586-4590. Daniluk B., Szepietowska E.M. (2005). Zakłócenia pamięci
Crick F., Koch C. (2003). A framework for consciousness. Na- epizodycznej i semantycznej a zaburzenia tożsamości
turę Neuroscience, 6: 119-126. w amnezji. W: M. Pąchalska, B. Grochmal-Bach,
Curtis D., Robertson M.M., Gurling H.M.D. (1992). Autosomal B.D. MacQueen (red.), Tożsamość człowieka : perspekty-
dominant gene transmission in a large kindred with Gilles wy interdyscyplinarnej. Kraków: WAM.
de la Tourette syndrome. British Journal of Psychiatry, Daniluk B., Zawadzka E. (2000). Metodologiczne problemy
160: 845-849. diagnozy zaburzeń świadomości. W: A. Borkowska,
Curtiss S., Bode S. de (2001). Language outcomes of 42 hemi- M. Szepietowska (red.). Diagnoza neuropsychologiczna.
spherectomies: If neither side nor age at insult matters, Metodologia i metodyka. Lublin: Wydaw. UMCS.
then what does. 251'1 Annual Boston University Conference DArcy R.C. i in. (2003). Electrophysiological assessment of
on Language Development: 202-213. Boston. language function following stroke. Clinical Neurophysio-
Cutting J. (1978). Study of anosognosia. Journal of Neurology, logy, 114(4): 662-672.
Neurosurgery, and Psychiatry, 41: 548-555. Davidson R.J. (2004). What does the prefrontal cortex ,.do'' in
Cwietkowa L.S. (1985). Niejropsichologiczeskaja rehabilitaci- affect: Perspectives on frontal EEG asymmetry research.
ja bolnych. Riecz i intelektualnaja diejatelnost. Moskwa: Biological Psychology, 67(1-2): 219-233.
Izdat. Moskow. Uniw. Davies P.C.W. (1996). About time: Einsteins unfinished revolu-
Cytowic R. (1998). The man who tasted shapes. Cambridge- tion. New York: Touchstone.
Massachusetts-London: MIT Press. Davis M., Whalen P.J. (2001). The amygdala: Vigilance and
Czaplewska E., Bogdanowicz K., Kaczorowska-Bray K. (2009). emotion. Molecular Psychiatry, 6: 13-34.
An evaluation of visual spatial orientation in preschool Dawes R.M. (1991). Giving up cherished ideas: The Rorschach
children. Acta Neuropsychologica, 7(1): 21-32. ink biot test. Institute for Psychological Therapies Jour-
Czeisler C.A., Duffy J.F., Shanahan T.L., Brown E.N., Mitchel nal, 3(4): 217-220.
J.F., Rimmet D.W. i in. (1999). Stability, precision, and Dawes R.M. (1997). House of cards: Psychology andpsycho-
near 24-hour period of the human circadian pacemaker. therapy built on myth. New York: Free Press.
Science, 284(2): 177-181. DeFelipe J. (2002). Sesąuicentennary of the birthday of Santia-
Czukowski K. (1962). Od dwóch do pięciu. Tłum. i oprać. go Ramón y Cajal, the father of modern neuroscience.
W. Woroszylski. Warszawa: Nasza Księgarnia. Trends in Neurosciences, 25: 481-484.
Czulda R. (2011). Robot, czyli najlepszy przyjaciel żołnierza. Delgado M.R., Nystrom L.E., Fissel C„ Noll D.C., Fiez J.A.
Polska Zbrojna, pozyskano z www.stosunki.pl/?q=con- (2000). Tracking the hemodynamic responses to reward
Literatura 509

and punishment in the striatum. Journal of Neurophysio- Domańska L. (2004). Więźniowie podzielonej przestrzeni. Zabu-
logy, 84: 3072-3077. rzenia uwagi w pomijaniu stronnym. Lublin: Wydaw. UMCS.
Della Sala S„ Cocchini G„ Beschin N„ Cameron A. (2009). Donchin E. (1981). Surprise! Surprise. Psychophysiology,
VATAm: Visual-analogue test for anosognosia for motor 18(5): 493-513.
impairment: A new test to assess awareness for motor im- Dressler W.U., Dziubalska-Kołaczyk K.., Spina R. (2000). Sour-
pairment. Clinical Neuropsychologist, 23: 406-427. ces of markedness in language structures. Societas Lingu-
Dennett D„ Kinsbourne M. (1992). Time and the observer: The istica Europaea 33rd Annual Meeting Abstracts. Poznań: 3
where and when of consciousness in the braiti. Behavioral sierpnia-2 listopada.
& Brain Sciences, 15: 183-247. Ducrocq S.C., Meyer P.G., Orliaguet G.A., Blanot S., Laurent-
De Olmos J.S., Ingram W.R. (1972). The projection field of the -Vannier A., Renier D„ Carli PA. (2006). Epidemiology
stria terminalis in the rat brain. An experimental study. and early predictive factors of mortality and outcome in
Journal of Comparative Neurolog)', 146(3): 303-333 children with traumatic severe brain injury: Experience of
Dere E., Zlomuzica A., Viggiano D„ Ruocco L.A., Watanabe T.. a French pediatrie trauma center. Pediatrie Critical Care
Sadile A.G., Huston J.P., De Souza-Silva MA. (2008). Episo- Medicine, 7(5): 461-467.
dic-like and procedural memory impairments in histaminę Dunaj B. (red.) (1999). Słownik współczesnego języka polskie-
HI receptor knockout mice coincide with changes in acetyl- go. Warszawa: Wilga.
choline esterase activity in the hippocampus and dopamine Duncan C.C., Kosmidis M.H.. Mirsky A.F. (2003). Event-rela-
turnover in the cerebellum. Neuroscience, 157: 532-541. ted potential assessment of information processing after
De Renzi E. (1996). Balint-Holmes' syndrome. W: C. Code, closed head injury. Psychophysiology, 40(1): 45-59.
C.-W. Wallesch, Y. Joanette, A.R. Lecours (red.), Classic Duncan J. (1984). Selective attention and the organization of
cases in neuropsychology (s. 123-143). Hove, East Sussex: visual information. Journal of Experimental Psychology,
Psychology Press LTD, Publishers. 113: 501-517.
De Renzi E., Gentilini P., Faglionim P., Barbieri C. (1989). At- Dunnett S.B. (1999). Repair of the damaged brain. The Alfred
tentional shift towards the right most stimuli in patients Meyer memoriał lecture 1998. Neuropathology and Ap-
with left visual neglect. Cortex, 25: 634-642. plied Neurobiology, 5: 351-362.
Desimone R., Duncan J. (1995). Neuromechanisms of selective Duszak A. (1998). Tekst, dyskurs i komunikacja międzykulturo-
visual attention. Annual Review of Neuroscience, 18: 193 wa. Warszawa: WN PWN.
222. Duvernoy H.M., Bourgouin P, Cabanis E.A., Cattin F„ Guyot J.,
D'Esposito M., Cooney J.W., Postle B.R., Gazzaley A., Iba-Zizen M.T., Risold P.Y. (1998). The human hippocam-
Gibbs S.E. (2006). The role of the prefrontal cortex on pus: Functional anatomy, vascularisation and serial sec-
component processes of working memory: Evidence from tions with MR1. Berlin: Springer-Verlag.
lesion and fMRI data. Journal of the International Neu- Duvernoy H.M., Cattin F„ Naidich T.P., Raybaud C, Risold P.Y.,
ropsychological Society, 12(2): 248-260. Salvolini U„ Scarabine U. (2005). The human hippocam-
Dewey J. (1948) Reconstruction in philosophy. Boston: The pus: Functional anatomy, vascularisation and serial sec-
Beacon Press. tions with MR1. Wyd. 3. New York: Springer-Verlag.
Devinsky O., Geller B.D. (1992). Gilles de la Tourette's syn- Eagleman D.M. (2012). Mózg incognito. Wojna domowa w two-
drome. W: A.B. Joseph, R.R. Young (red.), Movement dis- jej głowie. Tłum. J. Mastalerz. Warszawa: Carta Blanca.
orders in neurology and neuropsychiatry (s. 471-478). Eagleman D.M., Sejnowski T.J. (2000). Latency difference ver-
Oxford: Blackwell Scientific Publications. sus postdiction: Response to Patel et al. Science, 290(5494):
Devinsky O., Morrell M., Vogt B.A. (1995). Contributions of the 105 la.
anterior cingulate cortex to behaviour. Brain, 118: 279-306. Eagleman D.M., Sejnowski T.J. (2000a). Response: The posi-
Devor E.J. (1984). Brief communication: Complex segregation tion of moving objeets. Science, 289(5482): 1107a.
analysis of Gilles de la Tourette syndrome: Further eviden- Eagleman D.M., Sejnowski T.J. (2002). Untangling spatial from
ce for a major locus mode of transmission. American Jour- temporal illusions. Trends in Neurosciences, 25(6): 293.
nal of Humań Genetics, 36: 704-709. Eagleman D.M., Sejnowski T.J. (2007). Motion signals bias po-
Devor E.J. (1990). Untying the Gordian knot: The genetics of sition judgments: A unified explanation for the flash-lag,
Tourette syndrome. Journal ofNervous and Mental Disea- fiash-drag, flash-jump and Frohlich effeets. Journal of Vi-
se, 178: 669-679. sion, 7(4): 1-12.
DiMauro S. (1998). A survivor's perspective. W: G. Gillen, Eccles J. (1968). Fizjologia synaps nerwowych. Tłum. K. Ką-
A. Burkhardt (red.), Stroke rehabilitation: A function-ba- dzielawa, J. Trąbka. Warszawa: PZWL.
sed approach (s. 508-511). St. Louis, MS: Mosby. Economo C. von, Koskinas G.N. (1925). Die Cytoarchitektonik
Doidge N. (2007). The brain that changes itself: Stories of per- der Hirnrinde des erwachsenen Menschen. Wien: Sprin-
sonal triumph from the frontiers of brain science. New ger.
York: Viking. Eddington A. (1928). The naturę of phisical world, gifford lec-
Doliński D. (2000). Mechanizmy wzbudzania emocji. W: tures. Cambridge: Cambridge Univ. Press.
J. Strelau (red.), Psychologia. Podręcznik akademicki. T. 2. Edelman G. (1987). Neural Darwinism: The theory of neuronal
Gdańsk: GWP. group selection. New York: Basic Books.
Domańska Ł. (2001). Attention in patients after left cerebral Eichenbaum H„ Morton T.H., Potter H„ Corkin S. (1983). Se-
lesions. Polish Psychological Bulletin, 32: 2. lective olfactory deficits in case HM. Brain, 106: 459-172.
510 I Literatura

Eimer M„ Holmes A. (2003). Event-related brain potentials Feinberg T.E., Roane D.M., Ali J. (2000). Illusory limb move-
correlates of emotional face processing. Neuropsycholo- ments in anosognosia for hemiplegia. Journal of Neurolo-
gia, 45(1): 15-31. gy, Neurosurgery, and Psychiatry, 68: 511-513.
Einstein G.O.. McDaniel M.A. (1990). Normal aging and pro- Feli J., Klaver P„ Lehnertz K„ Grunwald T„ Schaller C„ Eiger
spective memory. Journal of Experimental Psychology: C.E., Fernandez G. (2001). Humań memory formation is
Learning, Memory, and Cognition, 16: 717-726. accompanied by rhinal-hippocampal coupling and decou-
Ekman P. (2003). Kłamstwo i jego wykrywanie w biznesie, po- pling. Naturę Neuroscience, 4: 1259-1264.
lityce i małżeństwie. Tłum. S.E. Draheim. M. Kowalczyk. Felleman D.J., Essen D.C. van (1991). Distributed hierarchical
Warszawa: WN PWN. processing in the primate cerebral cortex. Cerebral Cor-
Ekman P.. Davidson R. (red.) (2000). Natura emocji. Podsta- tex, 1: 1-47.
wowe zagadnienia. Tłum. B. Wojciszke. Gdańsk: GWP. Fernandez B., Cardebat D„ Demonet J.F., Joseph P.A.. Mazaux
Elkana O., Schweiger A., Pąchalska M., Buliński L., Lipow- J.M., Barat M. i in. (2004). Functional MRI follow-up stu-
ska M., Pufal A. (2010). Plastyczność mózgu u dzieci dy of language processes in healthy subjects and during
z afazją poudarową na podstawie danych czynnościowego recovery in a case of aphasia. Stroke, 35(9): 2171-2176.
rezonansu magnetycznego (fMR). W: M. Pąchalska, Fernandez G., Effern A., Grunwald T., Pezer N., Lehnertz K.,
G.E. Kwiatkowska (red.), Neuropsychologia a humanisty- Dumpelmann M., Van Roost D.. Eiger C.E. (1999). Real-
ka (s. 49-74). Lublin: Wydaw. UMCS. -time tracking of memory formation in the human rhinal
Elliott R. (2003). Executive functions and their disorders. Bri- cortex and hippocampus. Science, 285: 1582-1585.
tish Medical Bulletin, 65: 49-59. Fields R.D. (2007). Sex and the secret nerve. Scientific Ameri-
Elliott R„ Newman J.L., Longe O.A., Deakin J.F.W. (2003). can, 18(1): 20-25.
Differential response patterns in the striatum and orbito- Filimonoff I.N. (1947). A rational subdivision of the cerebral
frontal cortex to financial reward in humans: A parametric cortex. Archives of Neurology and Psychiatry, 58: 296-311.
functional magnetic resonance imaging study. Journal of Finger S. (2001). Defining and controlling the circuits of emo-
Neuroscience, 23(1): 303-307. tion. Origins of neuroscience: A history ofexplorations into
Ellis A.W., Young A.W., Critchley E.M.R. (1989). Loss of me- brain function. Oxford-New York: Oxford Univ. Press.
mory for people following temporal lobe damage. Brain, Finkelstein V. (1980). Attitudes and disabled people. New
112: 1469-1483. York: World Rehabilitation Fund.
Encyklopedia powszechna (2009). Warszawa: WN PWN. Fisher H. (1998). Lust, attraction, and attachment in mamma-
Enąuist P.O. (2006). The book about Blanche and Marie. Wood- lian reproduction. Human Naturę, 9(1): 23-52.
stock-New York: The Overlook Press, Peter Mayer Pub- Fisher H. (2004). Why we love: The naturę and chemistry of
lishers, Inc. romantic love. New York: Henry Holt.
Evans P., Deehan G. (1999). The decent ofmind. London: Pala- Fisher H. (2006). Broken hearts: The naturę and risks of ro-
din Grafton Books. mantic rejection. W: A. Booth, C. Crouter (red.). Romance
Exner S. (1881). Untersuchungen iiber die Localisation der and sex in adolescence and emerging adulthood: Risks
Funktionen in der Grosshirnrinde des Menschen. Wien: and opportunities (s. 3 -29). Mahwah, NJ: Erlbaum.
W. Braumuller. Fisher H. (2007). Popęd miłości - neuralny mechanizm doboru
Eysenck M.W. (1993). Principles of cognitive psychology. Hills- partnera. W: R.J. Sternberg, K. Weis (red.). Nowa psycho-
dale, NJ; Hove-London, UK: Lawrence Erlbaum Associates. logia miłości (s. 133-175). Tłum. A. Sosenko. Taszów: Bi-
Facco E., Zucchetta P.. Munari M., Baratto F., Behr A.U., Gre- blioteka Moderatora.
gianin M. i in. (1998). 99mTc-HMPAO SPECT in the dia- Fisher H„ Aron A., Mashek D.. Strong G„ Li H., Brown L.L.
gnosis of brain death. lntensive Care Medicine, 24(9): (2002). Defining the brain systems oflust, romantic attraction
911-917. and attachment. Archives ofSexual Behavior, 31(5): 413 419.
Falkoner K. (2003). Fracta! geometry: Mathematical founda- Fisher H„ Aron A., Mashek D„ Strong G., Li H„ Brown L.L.
tions and applications. New York: Wiley. (2002a). The neural mechanisms of mate choice: A hypo-
Farah M.J. (1990). Visual agnosia. Disorders of object recogni- thesis. Neuroendocrinology Letters, 23(4): 92-97.
tion and what they tell us about normal vision. Cambridge, Fisher H„ Aron A., Mashek D., Strong G., Li H.. Brown L.L.
MA: MIT Press. (2005). Motivation and emotion systems associated with
Farwell L.A., Donchin E. (1988). Talking off the top of your romantic love following rejection: An fMRI study. Pro-
head: Toward a mental prosthesis utilizing event-related gram no. 660.7. W: Abstract Viewer/ltinerary Planner.
brain potentials. Electroencephalography and Clinical Washington, D.C.: Society for Neuroscience.
Neurophysiology, 70(6): 510-523. Fisher R.S., Emde Boas W„ Blume W. i in. (2005a). Epileptic
Feinberg T.E., Deluca J., Giacino J.T., Roane D.M., Solms M. seizures and epilepsy: definitions proposed by the Interna-
(2005). Right-hemisphere pathology and the self: Delusio- tional League Against Epilepsy (ILAE) and International
nal misidentification and reduplication. W: T.E. Feinberg, Bureau for Epilepsy (IBE). Epilepsia, 46: 470-472.
J.P. Keenan (red.), The lost self: Pathologies of the brain Fix J.D. (2008). Gross anatomy of the brain. W: idem. Neuro-
and identity (s. 100-130). New York: Oxford Univ. Press. anatomy (s. 1-23). Wyd. 4. Philadelphia: Lippincott Wil-
Feinberg T.E., Keenan J.P. (red.) (2005). The lost self: Patholo- liams & Wilkins.
gies of the brain and identity. New York: Oxford Univ. Flesching P.E. (1920). Anatomie des menschlichen Gehirns und
Press. Riickenmarks. Leipzig: Yerlag von Georg Thieme.
Literatura511

Flor H., Elbert T., Knecht S„ Wienbruch C.. Pantev C., Birbau- lective review. Microscopy Research and Technique, 51:
mer N. i in. (1995). Phantom-limb pain as a perceptual cor- 6-28.
relate of cortical reorganization following arin amputation. Frith Ch. (2007). Od mózgu do umysłu: Jak powstaje nasz we-
Naturę, 375: 482 484. wnętrzny świat. Tłum. A. i M. Binderowie. Warszawa:
Flor H.P.. Koleś Z. (1982). EEG characteristics of normal sub- WUW.
jects: A comparison of men and women and of dextrals Fróhlich F.W. (1923). Uber die Messung der Empfindungszeit.
and sinistrals. Research Communications in Psychology, Zeitschrift fur Sinnesphysiologie, 54: 58-78.
Psychiatry and Behavior, 7(1): 21-38. Fromm E. (1993). Ucieczka od wolności. Tłum. O. i A. Ziemil-
Flourens M.J.P. (1824). Recherches experimentales sur les pro- scy. Warszawa: Czytelnik.
prietes et les functions du systeme nerveux dans les ani- Frotscher M.. Heimrich B., Deller T. (1997). Sprouting in the
maux. Paris: J.B. Balliere. hippocampus is layer-specific. Trends in Neurosciences,
Fodor J. (1983). The modularity of mind. Cambridge. MA: MIT 20: 218-223.
Press. Funahashi S. (2001). Neuronal mechanisms of executive con-
Fortuna Z., Macukow B.. Wąsowski J. (1993). Metody nume- trol by the prefrontal cortex. Neuroscience Research, 39:
ryczne. Warszawa: WNT. 147-165.
Fotopoulou A., Pernigo S., Maeda R., Rudd A., Kopelman M.A. Furuichi T., Dai J., Cho T.J., Sakazume S., Ikema M., Mat-
(2010). Implicit awareness in anosognosia for hemiplegia: sui Y., Baynam G., Nagai T., Miyake N., Matsumoto N.
Unconscious interference without conscious re-representa- i in. (2011). CANT1 mutation is also responsible for Desbu-
tion. Brain, 133: 3564-3577. quois dysplasia, type 2 and Kim variant. Journal of Medi-
Fox D.J.. Tharp D.F., Fox L.C. (2005). Neurofeedback: An al- cal Genetics, 48: 32-37.
ternative and efficacious treatment for Attention Deficit Fusar-Poli P, Rubia K.. Rossi G., Sartori G., Balottin U. (2012).
Hyperactivity Disorder. Applied Psychophysiology and Striatal dopamine transporter alterations in ADHD: Patho-
Biofeedback, December, 30(4): 365-373. physiology or adaptation to psychostimulants? A meta-ana-
Foxe J.J.. Simpson G.V. (2005). Biasing the brain's attentional lysis. American Journal of Physiology, 169(3): 264-272.
set: II. Effects of selective intersensory attentional deploy- Fuster J.M. (2000). Executive frontal functions. Experimental
ments on subsequent sensory processing. Experimental Brain Research, 133: 66-70.
Brain Research, 166: 393-401. Fuster J.M. (red.) (2008). The prefrontal cortex. Wyd. 4. New
Franz S.i. (1915). Symptomatological differences associated York: Academic.
with similar cerebral lesions in the insane. Psychological Gabryelewicz T. (2012). Epidemiologia otępienia czołowo-
Monographs, 19(81): 1-79. -skroniowego. W: M. Pąchalska, L. Bidzan (red.). Otępie-
Frederiks J.A.M. (1985). Clinical neuropsychology: The neu- nie czolowo-skroniowe: ujęcie interdyscyplinarne (s. 85-
ropsychological symptom. W: P.J. Vinken, G.W. Bruyn, 92). Kraków: Wydaw. KA AFM.
H.L. Klawans, W.B. Matthews (red.), Handbook of clinical Gage F.H. (2000). Mammalian neural stem cells. Science, 287:
neurology (s. 231 -262). Amsterdam: Elsevier Science Pu- 1433-1438.
blishers. Gainotti G. (1972). Emotional behavior and hemispheric side of
Fregni F„ Boggio P.S., Valle A.C., Rocha R.R., Duarte .1.. the lesion. Cortex, 8: 41 55.
Ferreira M.J., Wagner T., Fecteau S., Rigonatti S.P., Ri- Gainotti G. (2003). Assessment and treatment of emotional dis-
berto M. i in. (2006). A sham-controlled trial of a 5-day orders. W: PW. Halligan, U. Kischka, J.C. Marshall (red.),
course of repetitive transcranial magnetic stimulation of Handbook of clinical neuropsychology (s. 368-386).
the unaffected hemisphere in stroke patients. Stroke, 37: Oxford: Oxford Univ. Press.
2115 2122. Gale S.C., Gracias V.H„ Reilly P.M., Schwab C.W. (2005).
Freud S. (2004). Wstąp do psychoanalizy. Tłum. S. Ketnpne- The inefficiency of plain radiography to evaluate
równa, W. Zaniewicki. Warszawa: WN PWN. the cervical spine after blunt trauma. Journal of Trau-
Fridriksson J., Kjartansson O., Morgan P.S., Hjaltason H., Mag- ma and Acute Care Surgery, 59(5): 1121-1125.
nusdottir S.. Bonilha L. i in. (2010). Impaired speech repe- Galin D., Ornstein R., Flerron J., Johnstone J. (1982). Sex and
tition and left parietal lobe damage. Journal of Neuro- handedness differences in EEG measures of hemispheric
science, 50(33): 11057- 11061. specialization. Brain and Language, 16: 19-55.
Fried I. (1997). Syndrome E. Lancet. 350(9094): 1845-1847. Gałkowski T. (1964). Riabilitazione dell'afasia del punto di vi-
Fried I. (1998). Electrical current stimulates laughter. Naturę, sta delia cibernetica. W: Estratto dal volume degli Atti del
391(6668): 650. 111 Congresso Internazionale di Medicina Cibernetica
Fried I. (2005). Image and memory: Single neuron recordings (s. 109-112). Napoli: marzec.
in the human temporal lobe. Referat wygłoszony w czasie Gałkowski T. (1966). Disturbi delia parola del tipo afasico
Wernicke-Alzheimer Memoriał Symposium. Wrocław: nei bambini (diagnosi e rieducazione). Udito Voce Pa-
8 -9 grudnia. rola, Psicopedagogia del Sordomuto Audiologia Prac-
Friederici A.D. (2009). Pathways to language: Fiber tracts in tica - Fonetica Biologica Foniatria, 9(4): 247-258.
the human brain. Trends in Cognitive Sciences, 13(4): Gardner H. (1976). The shattered mind. New York: Vintage
175-181. Books.
Friedman D.. Johnson R. Jr (2000). Event-Related Potential Gardner H. (1983). Frames of mind: The theory of multiple in-
(ERP) studies of memory encoding and retrieval: A se- teligences. New York: Basic Books.
512 Literatura

Gardner H„ Winner H. (1981). Artistry and Aphasia. Ghanizadeh A. (2011). Overlap of ADHD and oppositional de-
W: M. Taylor-Sarno (red.), Acquired aphasia. New York: fiant disorder DSM-IV derived criteria. Archives of Ira-
Academic Press. nian Medicine, 14(3): 179-182.
Garnock-Jones K.P., Keating G.M. (2009). Atomoxetine: A re- Giachello C.N.. Fiumara F., Giacomini C., Corradi A.. Milane-
view of its use in attention-deficit hyperactivity disorder in se C., Ghirardi M.. Benfenati F.. Montarolo P.G. (2010).
children and adolescents. PaediatricDrugs, 11(3): 203- MAPK/ERK-dependent phosphorylation of synapsin me-
226. diates formation of functional synapses and short-term
Gastard M.C., Jensen S.L., Martin J.R. 111, Williams E.A., Zahm homosynaptic plasticity. Journal of Celi Science. 123:
D.S. (2002). The caudal sublenticular region/anterior amyg- 881-893.
daloid area is the only part of the rat forebrain and meso- Giacino J. (1997). Disorders of consciousness: Differential dia-
-pontine tegmentum occupied by magnocellular cholinergic gnosis and neuropathologic features. Seminars in Neurolo-
neurons that receives outputs from the central division of gy, 17(2): 105-111.
extended amygdaia. Brain Research, 957: 207-222. Giacino J.. Ashwal S., Childs N., Cranford R„ Jennett B.,
Gavett B.E., Stern R.A., McKee A.C. (2011). Chronić traumatic Katz D., i in. (2002). The minimally conscious state: Den-
encephalopathy: A potential late effect of sport-related nition and diagnostic criteria. Neurology, 58(3): 349-353.
concussive and subconcussive head trauma. Clinical Jour- Giacino J„ Kalmar K„ Whyte J. (2004). The JFK Coma Reco-
nal of Sports Medicine, 30(1): 179-88. very Scale-Revised: Measurement characteristics and dia-
Gawda B. (2011). Skrypty miłości, nienawiści i lęku u osób gnostic utility. Archives of Physical Medicine andRehabi-
antyspołecznych. Warszawa: Difin. litation, 85(12): 2020-2029.
Gazzaniga M.S. (1988). Brain modularity: Towards a philoso- Gilles de la Tourette G. (1885). Etude sur une affection nerveu-
phy of conscious experience. W: A.J. Marcel, E. Bisiach se caracterisee par de Tincoordination motrice accompa-
(red.), Consciousness in contemporary science (s. 218- gnee d'echolalie et de copoalalie (jumping latah, myria-
238). Oxford: Oxford Univ. Press. chit). Archives de Neurologie, 9(19-42): 158-200.
Gazzaniga M.S. (1998). The split brain revisited. Scientific Gilles de la Tourette G. (1899). La maladie des tics convulsifs.
American, 279(1): 50-55. La Semaine Medicale, 19: 153-156.
Gazzaniga M.S. (2000). The mind's past. Berkeley, CA: Univ. Gill-Thwaites H. (1997). The sensory modality assessment re-
of Calitornia Press. habilitation technique: A tool for assessment and treatment
Gazzaniga M.S. (2012). Whole-brain interpreter, pozyskano of patients with severe brain injury in a vegetative state.
z http://pegasus.cc.ucf.edu/~fle/gazzaniga.html (dostęp: Brain Injury, 11(10): 723-734.
27.08.2012). Gill-Thwaites H. (2006). Lotteries, loopholes and łuck: Misdia-
Gehling W.J., Villouhby A.R. (2002). Medial frontal cortex gnosis in the vegetative state patient. Brain Injury, 20:
and the rapid processing of monetary games and losses. 1321-1328.
Science, 295: 2279-2281. Gleick J. (1987). Chaos: Making a new science. New York:
George M.S., Trimble M.R.. Costa D.C.. Robertson M.M., Penguin Books.
Ring H.A., Eli P.J. (1992). Elevated frontal cerebral blood Glickman S. (1996). Donald Olding Hebb: Returning the ner-
flow in Gilles de la Tourette syndrome: A 99Tcm-HMPAO vous system to psychology. W: G. Kimble, C. Boneau,
SPECT study. Psychiatry Research, 45: 143-151. M. Wertheimer (red.), Portraits ofpioneers in psychology.
Georgiou N., Bradshaw X.L.. Phillips J.G., Bradshaw J.A., T. 2. Hillsdale, NJ: Erlbaum.
Chiu E. (1995). Advance information and movement se- Glozman J. (1999). Quantitative and qualitative integration of
quencing in Gilles de la Tourette's syndrome. Journal Luria procedures. Neuropsychology Review, 9: 23-32.
of Neurology, Neurosurgery, and Psychiatry, 58: 184- Glozman J. (2013). Developmental neuropsychology. London
191. New York: Routlege.
Gerrig R.J., Zimbardo P. (2006). Psychologia i życie. Tłum. Gogtay N., Giedd J.N., Lusk L., Hayashi K.M., Greenstein D.,
J. Radzicki, E. Czerniawska, A. Jaworska, J. Kowalczew- Vaituzis A.C., Nugent T.F. 111, Herman D.H., Clasen L.S.,
ska.Warszawa: WN PWN. Toga A.W., Rapoport J.L., Thompson P.M. (2004). Dyna-
Gerstmann J. (1924). Fingeragnosie: Ein unschriebetie Storung mie mapping of human cortical development during child-
der Orientierung am eigenen Korper. Wiener Klinische hood through early adulthood. Proceedings of the National
Wochenschrift, 37: 1010-1012. Academy of Science, 101(21): 8174-8179.
Gerstmann J. (1942). Problem of imperception of disease and Gold C., Fachner J., Erkkila J. (2013). Validity and reliability of
of impaired body territories with organie lesions. Archives electroencephalographic frontal alpha asymmetry and
of Neurology and Psychiatry, 48: 890-913. frontal midline theta as biomarkers for depression. Scandi-
Geschwind N. (1965). Disconnection syndromes in animals navian Journal of Psychology, 54(2): 118-126.
and man - Part I. Brain, 88: 237-294. Goldberg E. (2001). The executive brain. Frontal lobes and the
Geschwind N. (1982). Aphasia with predominantly subcortical civilized mind. New York: Oxford Univ. Press.
lesion sites. Description of three capsular/putaminal apha- Goldberger L. (1966). Experimental isolation: An overview.
sia syndromes. Archives of Neurology, 39: 2-14. Journal of the American Psychiatrie Association, 122:
Gevins A.S., Schaffer R.E. (1980). A critical review of electro- 774-782.
encephalographic EEG correlates of higher cortical func- Golden C.J., Golden Z.L. (2004). Traumatic brain injury. W:
tions. CRC Reviews in Bioengineering, 4: 113-164. J.C. Thomas, M. Hersen (red.), Psychopathology in the
Literatura I 513

workplace: Recognition and adaptation (s. 226-242). New Gritti 1., Mainville L., Jones B.E. (1993). Codistribution of
York, NY: Brunner-Routledge. GABA-with acetylcholine-synthesizing neuronś in the ba-
Goldman RS. (1972). Developmental determinants of cortical sal forebrain of the rat. Journal of Comparative Neurolo-
plasticity. Acta Neurobiologiae Experimentalis, 32(2): gy, 329: 438-457.
495-511. Gritti 1., Mainville L., Mancia M., Jones B.E. (1997). GABAer-
Goldstein K. (1948). Language and language disturbances. gic and other noncholinergic basal forebrain neuronś, toge-
New York: Griine and Stratton. ther with cholinergic neuronś, project to the mesocortex
Goldstein K. (1952). The effect of brain damage on the perso- and isocortex in the rat. Journal of Comparative Neurolo-
nality. Psychiatry, 15: 245-260. gy, 383: 163-177.
Goldstein K. (1995). The organism: A holistic approach to bio- Grochmal S. (1985). Neurofizjologiczne mechanizmy kom-
logy derived from pathological data in man. New York: pensacji zaburzeń układu nerwowego. W: W. Dega (red.),
Zone Books. Zdolności kompensacyjne i możliwości ich wykorzysta-
Goldstein K., Gelb A. (1918). Psychologische Analysen hirnpa- nia w rehabilitacji osób z ogniskowymi uszkodzeniami
thologischer Falle auf Grund von Untersuchungen Hirn- ośrodkowego układu nerwowego (s. 30-35). Warszawa:
verletzer. Zeitschrift fur die gesamte Neurologie und Psy- PZWL.
chiatrie, 41: 1-142. Grochmal-Bach B., Pąchalska M. (2004). Tożsamość człowieka
Goleman D. (2007). Inteligencja społeczna. Tłum. A. Jankow- a teoria mikrogenetyczna. Kraków: WAM.
ski. Poznań: Dom Wydawniczy Rebis. Grove E.A., Domesick V.B„ Nauta W.J.H. (1986). Light mi-
Golgi C. (1889). Annotazioni intorno all'lslologia dei reni croscopic evidence of striatal input to intrapallidal neu-
deU'uomo e di altri mammifieri e sull'istogenesi dei ca- ronś of cholinegic celi group Ch4 in the rat: A study
nalicoli oriniferi. Rendiconti Academia dei Lincei, 5: employing the anterograde tracer Phaseolus vulgaris
545-557. leucoagglutinin (PHA-L). Brain Research, 367: 379-
Golińska L. (2002), Emocje: przyjaciel czy wróg. Warszawa: 384.
Instytut Psychologii Zdrowia. Grucza F. (1983). Zagadnienia metalingwistyki. Warszawa:
Gołąb B.K. (1980). Anatomia czynnościowa ośrodkowego PWN.
układu nerwowego. Warszawa: PZWL. Guard O., Perenin M.T., Vighetto A., Giroud M.. Tommasi M.,
Goodglass H. (1993). Understanding aphasia. Foundations of Dumar R. (1984). Syndrome parietal bilateral ressemblant
Neuropsychology. San Diego: Academic Press. au syndrome de Balint. Revista de Neurologia, 140: 358-
Gordon E., Cooper N.. Rennie C., Hermens D., Williams L.M. 367.
(2005). Integrative neuroscience: The role of a standardi- Guitton D.. Buchtel H.A., Douglas R.M. (1985). Frontal lobe
zed database. Clinical Electroencephalography and Neuro- lesions in man cause difficulties in suppressing reflexive
science, 6(2): 64-75. glances and in generating goal-directed saccades. Experi-
Gorow R. (2002). Hearing and writing musie: Professional mental Brain Research, 58: 435-472.
training for today's musician. Wyd. 2. Gardena, CA: Gulledge A.T., Stuart G.J. (2005). Cholinergic inhibition of
September Publishing. neocortical pyramidal neuronś. Journal of Neuroscience,
Gould S. (1982). Ontogeny and phylogeny. Cambridge, MA: 25(44): 10 308-10 320.
Harvard Univ. Press. Gumenyuk V., Korzyukov O., Escera C., Hamalainen M„ Huo-
Grabowska A., Górska T„ Zagrodzka J. (red.) (2005). Mózg tilainen M., Hayrinen T., Oksanen H., Naatanen R„ Wendt
a zachowanie. Warszawa: WN PWN. L. von, Alho K. (2005). Electrophysiological evidence of
Grabowska A., Marchewka A., Jednoróg K. (2010). Obrazowa- enhanced distractibility in ADHD children. Neuroscience
nie mózgu człowieka w badaniach neuropsychologicz- Letters, 374(3): 212-217.
nych: nowe kierunki rozwoju. W: M. Pąchalska, G. Kwiat- Gupta R. Cohen N.J. (2002). Theoretical and computational
kowska (red.), Neuropsychologia a humanistyka (s. 39-48). analysis of skill learning, repetition priming, and procedu-
Lublin. Wydaw. UMCS. ral memory. Psychological Review, 109: 401-448.
Gratton G., Coles M.G.H., Donchin E. (1992). Optimizing the Guridi J., Rodriguez-Oroz M.C., Lozano A.M., Moro E., Al-
use of information: Strategie control of activation of re- banese A., Nuttin B., Gybels J., Ramos E., Obeso J.A.
sponses. Journal of Experimental Psychology: General, (2000). Targeting the basal ganglia for deep brain stimu-
121: 481-507. lation in Parkinson's disease. Neurology, 55(12 suppl. 6):
Graybiel A.M. (1990). Neurotransmitters and neuromodulators 21-28.
in the basal ganglia. Trends in Neurosciences, 13: 244 Guttmann G., Scholz-Strasser 1. (red.) (1998). Freud and the
254. neurosciences: From brain research to the unconscious.
Greenfield S. (1999). Mózg. Tłum. R. Zawadzki. Warszawa: Vienna: Austrian Academy of Sciences Press.
Wydaw. CiS. Haftek J. (2013). Objaw w neuronaukach. Rozmowa telefonicz-
Greenspan S.I., Benderly L. (2000) Rozwój umysłu. Emocjo- na z 20 lutego.
nalne podstawy inteligencji. Tłum. M. Koraszewska. Po- Hall E.T. (1987). Bezgłośny język. Tłum. Z. Roman, A. Skar-
znań: Dom Wydawniczy Rebis. bińska. Warszawa: PIW.
Grice H.P. (1975). Logic and conversation. W: P. Cole, Halligan P.W., Kischka U., Marshall J.C. (2003). Handbook of
J.L. Morgan (red.), Syntax and semantics 3: Speech acts clinical neuropsychology. Oxford - New York: Oxford
(s. 41-58). New York: Academic Press. Univ. Press.
Literatura

Hamburger V.S.. Ramón y Cajal R.G. (1980). Harrison, and the Hebb D.O. (1958). A textbook of psychology. New York: Saun-
beginnings of neuroembryology. Perspectives in Bio/ogy ders.
and Medicine, 23: 600-616. Hebb D.O. (1959). A neuropsychological theory. W: S. Koch
Hankała A. (2001). Wybiórczość ludzkiej pamięci. Warszawa: (red.). Psychology: A study of a science. T. 1. New York:
Wydaw. UW. McGraw-Hill.
Hanna G.L., Carrasco M„ Harbin S.M., Nienhuis J.K., LaRosa Hebb D.O. (1964). Organization of behavior. New York: Wiley.
C.E., Chen P„ Fitzgerald K.D., Gehring W.J. (2012). Error- Hebb D.O. (1979). Podręcznik psychologii. Tłum. J. Połczyń-
-related negativity and tic history in pediatrie obsessive- ski, J. Siuta. Warszawa: PWN.
-compulsive disorder. Child Adolescent Psychiatry, 51(9): Hebb D.O. (1980). Essay on mind. Hillsdale, NJ: Psychological
902-910. Press.
Harciarek M. (2008). Dynamika funkcjonowania poznawczego Hebb D.O., Penfield W. (1940). Human behavior after extensive
w przebiegu leczenia transplantacyjnego przewlekłej nie- removals from the frontal lobes. Archives of Neurology
wydolności nerek. Referat wygłoszony w czasie XXXIII and Psychiatry, 44: 421-438.
Zjazdu Naukowego Polskiego Towarzystwa Psychologicz- Hebben N., Corkin S., Eichenbaum H.. Shedlack K. (1985). Di-
nego. Poznań: 24-27 września. minished ability to interpret and report internal states after
Harciarek M. (2012). Językowy wariant otępienia czołowo- bilateral medial temporal resection: Case HM. Behaviou-
-skroniowego (lvFTD). W: M. Pąchalska, L. Bidzan (red.), ral Neuroscience, 99: 1031-1039.
Otępienie czolowo-skroniowe: ujęcie interdyscyplinarne Hecaen H., Ajuriaguerra .1. (1954). Balint's syndrome (psychic
(s. 145-173). Kraków: Wydaw. KA AFM. paralysis of visual fixation) and its minor forms. Brain, 77:
Harmony T., Fernandez-Bouzas A., Marosi E. i in. (1995). Fre- 373-400.
quency source analysis in patients with brain lesions. Hecaen H., Albert M.L. (1978). Human neuropsychology. New
Brain Topography, 8: 109 117. York: John Wiley.
Harris H. (1995). Rethinking heterosexual relationships in Po- Heidegger H. (2006). Sein und Zeit. Tiibingen: Max Niemeyer
lynesia: A case study of Mangaia, Cook Island. W: W. Jan- Verlag.
kowiak (red.), Romantic passion: A universal experience? Heilman K.M., Barrett A.M., Adair J.C. (1998). Possible me-
New York: Columbia Univ. Press. chanisms of anosognosia: A defect in self-awereness. Phi-
Hatfield E. (1988). Passionate and companionate love. W: losophical Transactions Royal Society of London, ser. B,
R.J. Sternberg, M.L. Barnes (red.), The psychology of love. 353(1377): 1903-1909.
New Haven, CT: Yale Univ. Press. Heimer L. (2003). The legacy of the silver methods and the
Head H. (1920). Studies in neurology. T. 1-2. London: Oxford new anatomy of the basal forebrain: implications for
Univ. Press. neuropsychiatry and drug abuse. Scandinavian Journal of
Head H. (1963). Aphasia and kindred disorders of speech. T. 2. Psychology, 44: 189-201.
London: Cambridge Univ. Press: New York: Hafner. Heimer L., Ilarlan R.E., Alheid G.F., Garcia M., de Olmos J.
Hebb DO. (1937). The innate organization of visual activity: (1997). Substantia innominata: A notion which impedes
I. Perception of figures by rats reared in total darkness. clinical-anatomical correlations in neuropsychiatry: Disor-
Journal of Genetic Psychology, 51: 101-126. ders. Neuroscience, 76: 957-1006.
Hebb D.O. (1937a). The innate organization of visual activity. Heimer L., Olmos .1. de, Alheid G.F., Pearson J„ Sakamoto M.,
II. Transfer of response in the discrimination of brightness Marksteiner J„ Swioer R.C. III, (1999). The human basal
and size by rats reared in total darkness. .Journal of Com- forebrain. W: F.E. Bloom. A. Bjorklund. T. Hokfelt (red.),
parative Psychology, 24: 277-299. Handbook of chemical neuroanatomy (t. 15, cz. 2, s. 57-
Hebb D.O. (1938). The innate organization of visual activity. 226). Amsterdam: Elsevier.
III. Discrimination of brightness after removal of the stria- Heimer L., Van Hoesen G.W. (2006). The limbie lobe and its
te cortex in the rat. Journal of Comparative Psychology, output channels: Implications for emotional functions and
25: 427-437. adaptive behavior. Neuroscience & Biobehaviolar Re-
Hebb D.O. (1938a). Studies of the organization of behavior. views, 30: 126-147.
I. Behavior of the rat in a field orientation. Journal of Heimer L„ Van Hoesen G.W.. Trimble M„ Zahrn D.S. (2006).
Comparative Psychology, 25: 333-353. Anatomy of neuropsychiatry: The new anatomy of the basal
Hebb D.O. (1938b). Studies of the organization of behavior. forebrain and its implications for neuropsychiatric illness.
II. Changes in the field orientation of the rat after cortical Amsterdam Boston-Heidelberg- London-New York Oks-
destruction. Journal of Comparative Psychology, 26: ford-Paris-San Diego-San Francisco-Singapore-Sydney-
427-441. Tokyo: Academic Press.
Hebb D.O. (1942). The effects of early and late brain injury Heimer L„ Van Hoesen G.W., Trimble M„ Zahm D.S. (2008).
upon test scores, and the naturę of norma! adult intelligen- Anatomiczne podstawy zaburzeń neuropsychiatrycznych.
ce. Proceedings of the American Philosophical Society, 85: Tłum. T. Cecot i in. Wrocław: EIsevier Urban & Partner.
275-292. Heimer L.. Wilson R.D. (1975). The subcortical projections of
Hebb D.O. (1945). Man's frontal lobes. Archives of Neurology allocortex: Similarities in the neuronal associations of the
and Psychiatry, 54: 10-24. hippocampus. the piriform cortex and the neocortex. W:
Hebb D.O. (1949). The organization of behavior: A neuropsy- M. Santini (red.), Golgi centennial symposium proceedings
chological theory. New York: Wiley. (s. 173-193). New York: Raven Press.
Literatura 515

Heisz J.J., Walter S., Shedden J.M. (2006). Automatic face iden- Herzyk A., Szepietowska M.E., Daniluk B.. Zawadzka E.
tity encoding at the N170. Vision Research, 46: 4604-4614. (2004). Pamięć jawna i ukryta a dysfunkcje mózgu. Mię-
Heller S.L., Heier L.A.. Watts R„ Schwartz T.H., Zelenko N„ dzy świadomym a nieświadomym. Lublin: Wydaw. UMCS.
Doyle W. i in. (2005). Evidence of cerebral reorganization Hillyard S.A., Anllo-Vento L. (1998). Event-related brain poten-
following perinatal stroke demonstrated with fMRI and rials in the study of visual selective attention. Proceedings
DT1 tractograpliy. Clinical Imaging, 29(4): 283-287. of the National Academy of Sciences, 95(3): 781-787.
Helm-Estabrooks N. (2004). Foreword: The problem of perseve- Hodges J.R. (2011). Clinico-pathological correlations in fronto-
ration. Seminars in Speech and Language, 25(4): 289- 290. -temporal dementia: An update on the Cambridge series
Helm-Estabrooks N., Albert M.L. (1991). Manuał of aphasia and review of the literature. Acta Neuropsychologica, 9(2):
therapy. Austin, TX: PRO-ED. 177-192.
Heimuth L. (2002). Redrawing the brain's map of the body. Hoelstege G. (1987). Some anatomical observations on the pro-
Science, 296(5573): 1587-1588. jections from the hypothalamus to brainstem and spinał
Hendrick S.S., Hendrick C. (2002). Linking romantic love with cord: An HRP and autoradiographic tracing study in the
sex: Development of the perceptions of love and sex scalę. cat. J. Com. Neurol. 260: 98- 126.
Journal oj Social and Personal Relationships, 19: 361-378. Hoffmann J. (1891). Weitere Beitrage zur Lehre von der progres-
Henson R. (2005). What can functional neuroimaging tell the siven neurotischen of Muskeldystrophie. Deutsche Zeit-
experimental psychologist? Quarterly Journal of Experi- schrift fur Nervenheilkunde, 1: 95-120.
menlal Psychology Section A: Human Experimental Psy- Hofmann E., Cohen R. (1979). Kontrollmechanismen aphati-
chology, 58(2): 193-233. scher patienten bei verbalen und phonemischen parapha-
Herman-Sucharska I., Urbanik A. (2012). Problematyka neuro- sien. Archiv fur Psychiatrie und Nervenkrankheiten, 226:
obrazowania w otępieniu czolowo-skroniowym. W: M. Pą- 325-340.
chalska, L. Bidzan (red.). Otępienie czolowo-skroniowe: Holcomb P.J., Ackerman P.T., Dykman R.A. (1985). Cognitive
ujęcie interdyscyplinarne (s. 63-74). Kraków: Wydaw. KA event-related brain potentials in children with attention
AFM. and reading deficits. Psychophysiology, 22: 656-667.
Herrmann C.S., Ehlis A.-C., Ellgring H„ Fallgatter A.J. (2005). Holmes G. (1918). Disturbances of visual orientation. British
Early stages (PI00) of face perception in humans as me- Journal of Ophthalmology, 2: 449-468, 506-518.
asured with event-related potentials (ERPs). Journal of Holmes G., Horrax G. (1919). Disturbances of spatial orienta-
Neural Transmision, 112: 1073 1081. tion and visual attention with loss of stereoscopic vision.
Herrmann M.J., Jacob C., Unterecker S„ Fallgatter A.J. (2003). Archives of Neurology and Psychiatry, 1: 385-407.
Reduced responseinhibition in obsessive-compulsive dis- Holtmann M., Becker K., Kentner-Figura B.. Schmidt M.H.
order measured with topographic evoked potential map- (2003). lncreased freąuency of rolandic spikes in ADHD
ping. Psychiatry Research, 120: 265-271. children. Epilepsia, 44: 1241-1244.
Hertz-Pannier L., Chiron C„ Jambaąue I., Renaux-Kieffer V., Horney K. (1976). Neurotyczna osobowość naszych czasów.
Van de Moortele P.F., Delalande O., Fohler M., Brunelle F., Tłum. H. Grzegotowska. Warszawa: PWN.
Le Bihan D. (2002). Late plasticity for language in a child's Horsley 1. (2001). Improvisation II: Western art musie 2: Histo-
non dominant hemisphere. A pre and post surgery fMRI ry to 1600. W: S. Sadie, J. Tyrrell (red.), The new grove
study. Brain, 125(2): 361-372. dictionary of musie and musicians. Wyd. 2. London: Mac-
Herzyk A. (1987). Warunki i przebieg procesu diagnozowania millan Publishers.
w neuropsychologii. W: M. Klimkowski, A. Herzyk (red.), House A., Hodges J.R. (1988). Persistent denial of handicap after
Diagnoza neuropsychologiczna. Przegląd zagadnień infaretion of the right basal ganglia: A case study. Journal
(s. 31-42). Lublin: Wydaw. UMCS. of Neurology, Neurosurgery, and Psychiatry, 51: 112-115.
Herzyk A. (1992). Asymetria pólkulowa a zachowanie. Lublin: Howells D„ Georgiou-Karistianis N., Bradshaw X.L. (1999).
Wydaw. UMCS. The ability to orient attention in Gilles de la Tourette syn-
Herzyk A. (1998). Zaburzenia w komunikacji emocji w przy- drome. Behavioural Neurology, 11: 205-209.
padkach uszkodzeń prawej półkuli. Annales, Sectio J, Hubel D.H. (1971). Kora wzrokowa mózgu. W: K. Jankowski
Paedagogia-Psychologia, 11: 37-52. (red.), Psychofizjologia (s. 81-106). Warszawa: PWN.
Herzyk A. (1999). Neuropsychologiczne modele emocji. W: Hubel D.H., Wiesel T.N. (1963). Receptive fields of cells in
A. Herzyk, A. Borkowska (red.), Neuropsychologia emo- striate cortex of very young, visually inexperienced kit-
cji. Poglądy, badania, klinika. Lublin: Wydaw. UMCS. tens. Journal of Neurophysiology, 26(6): 994.
Herzyk A. (2000). Mózg - emocje - uczucia. Analiza neuro- Hubel D.H., Wiesel T.N. (1968). Receptive fields and functional
psychologiczna. Lublin: Wydaw. UMCS. architecture of monkey striate cortex. Journal of Physiolo-
Herzyk A. (2003). Diagnoza neurologiczna - zastosowanie gy, London, 195: 215-243.
w praktyce klinicznej. W: A. Kwolek (red.), Rehabilitacja Hubel D.H., Wiesel T.N. (1970). Cells sensitive to binocular
medyczna (s. 261-279). Wrocław: Elsevier Urban & Part- depth in area 18 of macaąue monkey cortex. Naturę, 225:
ner. 41-42.
Herzyk A. (2005). Wprowadzenie do neuropsychologii klinicz- Huber W., Springer L., Willmes K. (1993). Approaches to
nej. Warszawa: WN Scholar. aphasia therapy in Aachen. W: A.L. Holland. M.M. Forbes
Herzyk A. (2011). Neuropsychologia kliniczna: wobec zjawisk (red.), Aphasia treatment - worldperspectives. San Diego:
świadomości i nieświadomości. Warszawa: WN PWN. Singular.
Literatura

Huerta P.T., Lisman J.E. (1993). Heightened synaptic plasticity Jarbus A.R. (1961). Dwiżenije głaza pri rassmatriwanii słoż-
of hippocampal CA1 neurons during a cholinergically in- nych obiektow. Biofizika, 6: 207 112.
duced rhythmic stale. Naturę, 364(6439): 723-725. Jasper H.H. (1958). Ten-twenty electrode system of the Interna-
Hufford B.J.. Williams M.K., Malec J.F.. Cravotta D. (2012). tional Federation. Electroencephalography and Clinical
Use of behavioural contracting to increase adherence with Neurophysiology, 10: 371-375.
rehabilitation treatments in an inpatient brain injury unit: Jasper H.[H.], Gloor P. Milner B. (1956). Higher functions of
A case report. Brain Injury, 26(13-14): 1743-1749. the nervous system. Annual Review of Physiology, 18:
Hulten A., Laaksonen H., Vihla M., Laine M., Salmelin R. 359-386.
(2010). Modulation of brain activity after learning predicts Jastrzębowska G. (1999). Metodyka ogólna diagnozy i terapii
long-term memory for words. Journal of Neuroscience, logopedycznej. W: T. Gałkowski. G. Jastrzębowska (red.),
30(45): 15160-15164. Logopedia. Pytania i odpowiedzi (s. 633-669). Opole:
Huppert F.A., Piercy M. (1979). Normal and abnormal forget- Wydaw. UO.
ting in organie amnesia: Effect of loeus of lesion. Cortex, Jaśkowski P. (2009). Neuronauka poznawcza: Jak mózg tworzy
15: 385-390. umysł Warszawa: Vizja Press & 1T.
Husain M., Stein J. (1988). Rezsó Balint and his most celebra- Jensen O., Goel P., Kopell N., Pohja M.. Hari R., Ermentrout B.
ted case. Archives of Neurology, 45: 89-93. (2005). On the human sensorimotor-cortex beta rhythm:
Hyden H., Cupello A., Palm A. (1988). „Intracellular" GABA Sources and modeling. Neuroimage, 26(2): 347-355.
affects the equilibrium distribution of Cl" across the pla- Jędrzejczak J., Owczarek K. (2007). One-year observation of
sma membrane of a GABA acceptive neuron. Neurochemi- topiramate in add-on therapy in patients with drug resi-
cal Research, 13(2): 153 157. stant epilepsy. Acta Neuropsychologica, 5(3): 111-119.
Hynian B.T., Van Hoesen G.W., Damasio A.R.. Barnes C.L. Joanette Y., Goulet P. (1990). Narrative discourse in right-brain-
(1984). Alzheimer's disease: Celi specific pathology isola- damaged right-handers. W: Y. Joanette, H.H. Brownell (red.),
tes the hippocampal formation. Science, 225: 1168-1170. Discourse ability and brain damage: Theoretical and empiri-
lllis L.S. (1982). The effects of repetitive stimulation in recove- calperspectives (s. 131-153). New York: Springer Verlag.
ry from damage to the central nervous system. Internatio- Jodzio K. (2008). Neuropsychologia intencjonalnego działa-
nal Society of Physical and Rehabilitation Medicine, 4: nia. Koncepcje funkcji wykonawczych. Warszawa: WN
178-182. Scholar.
Ingram J. (1996). Płonący dom. Odkrywając tajemnice mózgu. Jodzio K„ Biechowska D., Leszniewska-Jodzio B. (2008). Se-
Tłum. B. Chacińska-Abramowicz, M. Abrahamowicz. lectivity of lexical semantic disorders in Polish-speaking
Warszawa: Wydaw. Prószyński i S-ka. patients with aphasia: Evidenee from single-word compre-
Jackendoff R. (2000). Fodorian modularity and representatio- hension. Archives of Clinical Neuropsychology: The Offi-
nal modularity. W: Y. Grodzinsky, L.P. Shapiro, D. Swin- cial Journal of the National Academy of Neuropsychology,
ney (red.), Language and the brain: Representation and 5(23): 543-551.
processing (s. 3-30). London: Academic Press. Jodzio K., Nyka W.M. (2008). Neuropsychologia medyczna:
Jackendoff R. (2007). A whole lot of challenges for linguistics. wybrane zagadnienia. Sopot: Wydaw. Arche.
Journal of English Linguistics, 35(3): 253-262. John E.R., Karmel B.Z., Corning W.C., Easton P„ Brown D..
Jackson J.H. (1873). On the anatomical and physiological loca- Ahn H., John M., Harmony T., Prichep L„ Toro A., Ger-
lization of movements in the brain. Lancet, 1: 232-234. son I., Bartlett F., Thatcher F., Kaye H., Valdes P., Schwartz
Jackson J.H. (1878). On the affections of speech from disease E. (1977). Neurometrics. Science, 196(4297): 1393-1410.
of the brain. Brain, 1: 304-330. Johnston M., McKinney M., Coyle J.T. (1979). Evidence from
Jackson J.H. (1958). Selected writings. T. 2. London: Staples a cholinergic projection to neocortex from neurons in the
Press. basal forebrain. Proceedings of the National Academy of
Jagodzińska M. (2008). Psychologia pamięci. Badania, teorie, Sciences, 76: 5392-5396.
zastosowania. Warszawa: WN PWN. Johnstone S.J., Barry R.J. (1996). Auditory event-related po-
Jakob H., Becknian H. (1986). Prenatal developmental distur- tentials to a two-tone discrimination paradigm in attention
bances in the limbie allocortex of schizophrenics. Journal deficit hyperactivity disorder. Psychiatry Research, 64:
ofNeural Transmission, 65: 303-326. 179 192.
Jakobson R., Halle M. (1964). Podstawy języka. Tłum. L. Za- Jones E.G. (2000). Plasticity and neuroplasticity. Journal of the
wadowski. Wrocław: Ossolineum. History of the Neurosciences, 9: 31-39.
James W. (1884). What is an emotion? Mind, 9(34): 188-205. Jones E.G.. Burton H„ Saper C.B.. Swanson L.W. (1976). Mid-
James W. (1890). Principles of psychology. New York: Holt & brain, diencephalic and cortical relationships of the basal
Co. nucleus of Meynert and associated structures in primates.
Jankovic J. (2008). Parkinson's disease: Clinical teatures and Journal of Comparative Neurology, 167: 385-420.
diagnosis. Journal of Neurology, Neurosurgery & Psy- Jonkman L.M., Kemner C., Verbaten M.N., Koelega II.S.,
chiatry, 79(4): 368-376. Camfferman G., Gaag R.J. van der i in. (1997). Event-rela-
Janzen T„ Graap K., Stephanson S.. Marshall W., Fitzsimmons G. ted potentials and performance of attention-deficit hype-
(1995). Differences in baseline EEG measures for ADD ractivity disorder: Children and normal controls in audi-
and normally achieving preadolescent males. Biofeedback tory and visual selective attention tasks. Biological
Self-Regulation, 20: 65-82. Psychiatry, 41: 595-611.
Literatura 517

Jurgens U., Ploog D. (1970). Cerebral representation of repre- Kaczmarek B.L.J. (2006). lllogical logie. W: M. Pąchalska,
sentation in the squirrel monkey. Experimental Brain Re- B.D. MacQueen (red.), Root metaphors: Selectedessays on
search, 10: 532-554. social thinking. Wrocław: Continuo Publishing House.
Kaczmarek B.[L.J.] (1976). Neurolingwistyczna analiza zabu- Kaczmarek B.L.J. (2007). Język a percepcja. Kognitywistyka
rzeń składni w przypadkach ogniskowych uszkodzeń do- i Media w Edukacji, 1-2: 150-160.
minującej półkuli mózgu. W: L. Kaczmarek (red.). Studia Kaczmarek B.L.J. (red.) (2009). Neuropsychologiczne uwarun-
Logopedica (s. 31-42). Lublin: Wydaw. UMCS. kowania kontroli zachowań u dorosłych sprawców prze-
Kaczmarek B.[L.J.] (1982). Word-freguency distribution in ut- stępstw. Lublin: Wydaw. UMCS.
terances of patients with focal lesions of frontal lobes. Po- Kaczmarek B.L.J. (2010). Sensoryczne uwarunkowania języka.
lis h Psychological Bulletin, 13: 245-253. W: A. Pajdzińska, R. Tokarski (red.), Relatywizm w języku
Kaczmarek B.[L.J.] (1984). Neurolinguistic anaiysis of verbal i kulturze (s. 381-392). Lublin: Wydaw. UMCS.
utterances in patients with focal lesions of frontal lobes. Kaczmarek B.L.J. (2011). Łurija, Wygotski, Freud i Marks. W:
Brain and Language, 21: 52-58. T. Rzepa, C. Domański (red.), Na drogach i bezdrożach
Kaczmarek B.L.J. (1986). Platy czołowe a język i zachowanie historii psychologii (s. 193-204). Lublin: Wydaw. UMCS.
człowieka. Wrocław: Ossolineum. Kaczmarek B.L.J. (2012). Cudowne krosna umysłu. Lublin:
Kaczmarek B.L.J. (1987). Regulatory function of the frontal Wydaw. UMCS.
lobes: A neurolinguistic perspective. W: E. Perecman Kaczmarek B.L.J. (2012a). Neuropsychologiczne następstwa
(red.), The frontal lobes revisited (s. 225-240). New York: uszkodzeń płatów czołowych. W: M. Pąchalska, L. Bidzan
IR BN Press. (red.), Otępienie czołowo-skroniowe: ujęcie interdyscypli-
Kaczmarek B.L.J. (1991). Aphasia in an artist: A disorder of narne (s. 93 -112). Kraków: Wydaw. KA AFM.
symbolic processing. Aphasiology, 5(4-5): 361-371. Kaczmarek B.fL.J.] (red.) (2009). Neuropsychologiczne uwa-
Kaczmarek B.L.J. (1994). Neurolingwistyczna analiza pisem- runkowania kontroli zachowania u dorosłych sprawców
nych wypowiedzi chorych z afazją. W: M. Klimkowski, przestępstw. Lublin: Wydaw. UMCS.
A. Herzyk (red.), Neuropsychologia kliniczna. Wybrane Kaczmarek B.[L.J.], Altman L.J. (1993). Platy czołowe a język
zagadnienia. Lublin: Wydaw. UMCS. i zachowanie człowieka. Lublin: Linea.
Kaczmarek B.L.J. (1995). Introduction. Aphasiology, 9(1): 97- Kaczmarek B.[L.J.], Code C.. Wallesch C.W. (2003). The frac-
99. tionation of mental life: Luria's study of lieutenant Zaset-
Kaczmarek B.L.J. (1995a). Mózgowa organizacja mowy. Lu- sky. W: C. Code, C.-W. Wallesch, Y. Joanette, A.R. Le-
blin: Polskie Towarzystwo Neurolingwistyczne, Agencja cours (red.), Classic cases in neuropsychology (t. 2,
Handlowo-Wydawnicza A.D. s. 131-144). Hove-New York: Psychology Press.
Kaczmarek B.L.J. (1998). Człowiek Turinga czy człowiek na- Kaczmarek B.L.J., Markiewicz K. (2008). The brain and the
turalny? Forum Psychologiczne, 3: 3-17. mind. W: M. Pąchalska, M. Weber (red.), Neuropsycholo-
Kaczmarek B.L.J. (1998a). Mózg. język, zachowanie. Lublin: gy and philosophy of mind in process. Essays in honor of
Wydaw. UMCS. Jason W. Brown (s. 98-109). Frankfurt Lancaster: Ontos
Kaczmarek B.L.J. (1998b). Rysunkowe wyobrażenie przedmio- Verlag.
tów a nazywanie przez osoby z uszkodzeniami mózgu. W: Kaczmarek B.L.J., Markiewicz K. (2009). Jak kształtujemy
B. Aouil (red.). Człowiek niepełnosprawny (s. 147-152). rzeczywistość. W: T. Lewowicki, B. Siemieniecki (red.),
Bydgoszcz: Wydaw. WSP. Współczesne problemy kształcenia na odległość (s. 23-35).
Kaczmarek B.L.J. (2000). Neurolingwistyczne programowanie Toruń: Wydaw. A. Marszałek.
a trening neuropsycholingwistyczny Alfreda Korzybskie- Kaczmarek B.[L.J.], Pąchalska M (1987). Polimodalny model
go. W: B. Kaja (red.). Wspomaganie rozwoju (s. 97-105). rehabilitacji chorych z afazją. W: Materiały z 111 Ogólno-
Bydgoszcz: Wydaw. WSP. greckiego Sympozjum Specjalistów Zaburzeń Mowy
Kaczmarek B.L.J. (2001) Aktywność własna a rozwój jednost- (s. 29-35). Ateny [w j. greckim teoretyczne podstawy mo-
ki. W: B.L.J. Kaczmarek, K. Markiewicz, S. Orzechowski delu],
(reds.), Nowe wyzwania w rozwoju człowieka (s. 15-22). Kaczmarek L. (1988). Nasze dziecko uczy się mowy. Lublin:
Lublin: Wydaw. UMCS. Wydaw. Lubelskie.
Kaczmarek B.L.J. (2001a). Aleksander Romanowicz Lurija: je- Kahneman D. (2012). Pułapki myślenia. O myśleniu wolnym
den z wielkich romantyków. Przegląd Psychologiczny, 44: i szybkim. Tłum. P. Szymczak. Poznań: Media Rodzina.
105-117. Kaiser D.A. (2006). What is quantitative EEG. Journal of
Kaczmarek B.L.J. (2003). Plastyczność funkcji czy struktur Neurotherapy, 10(4): 37-52.
mózgowych. W: Kolokwia psychologiczne Nr 11: Zmienia- Kaku M. (1995). Hiperprzestrzeń wszechświaty równolegle,
jący się człowiek w zmieniającym się świecie (s. 182-199). pętle czasowe i dziesiąty wymiar Tłum. E.L. Łokas,
Warszawa: IP PAN. B. Bieniok. Warszawa: Wydaw. Prószyński i S-ka.
Kaczmarek B.L.J. (2003a). The life of the brain. Acta Neuro- Kaku M. (2011). Fizyka przyszłości. Nauka do 2100 roku.
psychologica, 1(1): 12-21. Tłum. J. Popowski. Warszawa: Wydaw. Prószyński i S-ka.
Kaczmarek B.L.J. (2004). Cechy zespołu czołowego w schizo- Kalat J.W. (2006). Biologiczne podstawy psychologii. Tłum.
frenii. Badania nad schizofrenią, 5: 5-15. M. Binder i in. Warszawa: WN PWN.
Kaczmarek B.[L.J.] (2005). Misterne gry w komunikację. Lu- Kanai R., Sheth B.R., Shimojo S. (2004). Stopping the motion
blin: Wydaw. UMCS. and sleuthing the flash-lag effect: Spatial uncertainty is the
Literatura

key to positional mislocalization. Vision Research, 44: Kertesz A. (2005). The Banana Lady and other stores of curio-
2605-2619. us behavior and speech. Victoria BC: Trafford Publishing.
Kanwisher N.G.. Driver J. (1992). Object attributes and visual Kertesz A. (2010). Anosognosia in aphasia. W: G. Prigatano
attention: Wbich, what and where. Current Directions in (red.), The study of anosognosia (s. 113-122). New York:
Psychology, 37: 43-75. Oxford Univ. Press.
Kapur K.. Marquis M.S. (2003). Employment transitions and Kertesz A. (2011). Frontotemporal dementia (FTD). Acta Neuro-
continuity of health insurance: Implications for premium psychologica, 9(2): 103-114.
assistance programs. Health Affairs, 22(5): 198-209. Kertesz A., Benson D.F. (1970). Neologistic jargon: A clinico-
Kar B.R., Rao S.L., Chandramouli B.A.. Thennarasu K.. Satish- pathological study. Cortex, 6: 362-368.
chandra P. (2010). Neuropsyehological lateralization of Kertesz A., Davidson W., Fox H. (1997). Frontal behavioral
brain dysfunction in children with mesiai temporal sclero- inventory: Diagnostic criteria for frontal lobe dementia.
sis: A presurgical evaluation. Journal of Child Neurology, Canadian Journal of Neurological Sciences, 24(1): 29-
25(6): 705-714. 36.
Kartsounis L.D. (2003). Assessment of perceptual disorders. Kertesz A., Nadkarni N., Davidson W. Thomas A.W. (2000).
W: P.W. Halligan, U. Kischka, J.C. Marshall (red.). Hand- The frontal behavioral inventory in the differential diagno-
book of clinical neuropsychology (s. 108-124). Oxford: sis of frontotemporal dementia. Journal of the Internatio-
Oxford Univ. Press. nal Neuropsychologica! Society, 6(4): 460-468.
Kastner S., Ungerleider L.G. (2000). Mechanisms of visual at- Kertz-Welzel A. (2004). Piano improvisation develops musi-
tention in the human cortex. Annual Review of Neuro- cianship. Orff-Echo, 37(1): 11-14.
science, 23: 315-341. Kędzia A.. Rybaczuk M., Andrzejak R. (2002). Fractal dimen-
Kądzielawa D. (1983). Czynność rozumienia mowy. Analiza sions of human brain cortex vessels during the fetal pe-
neuropsychologiczna. Wrocław: Ossolineum. riod. Medical Science Monitor, 8: MT46-MT51.
Kądzielawa D. (1986). Asymetria półkul mózgowych w zakre- Kępiński A. (1974). Melancholia. Warszawa: PZWL.
sie emocji. Studia Psychologiczne, 24: 87-102. Kępiński A. (1977). Lęk. Warszawa: PZWL.
Kądzielawa D. (1996). Afazja. W: A. Herzyk, D. Kądzielawa Kępiński A. (1986). Psychopatologia nerwic. Warszawa:
(red.). Zaburzenia w funkcjonowaniu człowieka z perspek- PZWL.
tywy neuropsychologii klinicznej (s. 53-86). Lublin: Wy- Kępiński A. (1989). Poznanie chorego. Wyd. 2. Warszawa:
daw. UMCS. PZWL.
Kądzielawa D. (1997). Zaburzenia językowe po uszkodzeniu Kępiński A. (2002). Poznanie chorego. Kraków: WL.
struktur podkorowych mózgu. W: A. Herzyk, D. Kądzie- Khurana B.. Nijhawan R. (1995). Extrapolation or attention
lawa (red.), Związek mózg-zachowanie w ujęciu neuro- shift: Reply to Bardo and Klein. Naturę, 378: 5 66.
psychologii klinicznej (s. 111 115). Lublin: Wydaw. Kiejna A., DiMauro S„ Adamowski T., Rymaszewska J., Le-
UMCS. szek .1., Pąchalska M. (2002). Psychiatrie symptoms in
Kądzielawa D. (2000). Neuropsychologia kliniczna: charakte- a patient with the clinical featyres of MELAS. Medical
rystyka dyscypliny. W: J. Strelau (red.), Psychologia. Pod- Science Monitor, 8(7): CS 66-72.
ręcznik akademicki (t. 3, s. 649-662). Gdańsk: GWP. Kiejna A., Górna R., Chładzińska-Kiejna S. (1998). Wrocław-
Kądzielawa D. (2002). Zaburzenia językowe po uszkodzeniach ska szkoła neuropsychiatrii Carla Wernickego. Psychiatria
struktur podkorowych mózgu. W: A. Herzyk, D. Kądziela- Polska, 32: 209-218.
wa (red.), Związek mózg—zachowanie w ujęciu neuropsy- Kilgard M.P., Merzenich M.M. (1998). Cortical map reorgani-
chologii klinicznej (s. III 155). Lublin: Wydaw. UMCS. zation enabled by nucleus basalis activity. Science, 279:
Kądzielawa D. (2003). Zaburzenia językowe po urazach czasz- 1714-1718.
kowo-mózgowych. W: A. Herzyk, B. Daniluk. M. Pąchal- Kilgard M.P.. Merzenich M.M. (1998a). Plasticity of temporal
ska. B.D. MacQueen (red.), Neuropsychologiczne konsek- information processing in the primary auditory cortex.
wencje urazów głowy: Jakość życia pacjentów (s. 17-24). Naturę Neuroscience, 1: 727-731.
Lublin: Wydaw. UMCS. Kinalski R. (2008). Neurofizjologia kliniczna dla neurorehabi-
Kądzielawa D. (2010). Auschwitz-Birkenau - miejsce pamięci litacji. Wrocław: MedPharm Polska.
- w narracjach członków Stowarzyszenia Więźniów - By- Kinsbourne M. (1971). The minor cerebral hemisphere as
łych Dzieci Hitlerowskich Obozów Koncentracyjnych. W: a source of aphasic speech. Archives of Neurology, 25(4):
M. Pąchalska, G. Kwiatkowska (red.), Neuropsychologia 302-306.
a humanistyka (s. 209-215). Lublin: Wydaw. UMCS. Kinsbourne M. (1976). The neuropsychological analysis of co-
Keete K. (1995). Applying basie neurosciences to aphasia the- gnitive deficit. W: R.G. Grenell, S. Gabay (red.). Biological
rapy: What the animal studies are telling us. American Jo- foundations of psychiatry (s. 527-584). New York: Raven
urnal of Speech-Language Pathology, 4: 88-93. Press.
Keltner D.. Ekman P. (2005). Wyrażanie emocji twarzą. W: Kinsbourne M., Warrington E.K. (1962). A disorder of simul-
M. Lewis, J.M. Haviland-Jones (red.). Psychologia emocji. taneous form perception. Brain, 85: 461-486.
Tłum. M. Kacmąjor i in. Gdańsk: GWP. Kinsbourne M., Warrington E.K. (1963). Jargon aphasia. Neuro-
Keren O., Rahmani L.. Ohry A. (2010). Where is the spirit of psychologia, 1: 27-37.
the „Vegetable"? (Minimally? Consciousness?? State!). Kirik D. i in. (2001). Growth and functional efficacy of intra-
Acta Neuropsychologica, 8(1): 14-25. striatal nigral transplants depend on the extent of nigro-
Literatura 519

striatal degeneration. Journal of Neuroscience Society for Kolb B., Whishaw 1. (2003). Fundamentals of human neuro-
Neuroscience, 21: 2889-2896. psychology. Wyd. 5. New York: Worth Publishers.
Kitabatake Y., Hikida T.. Watanabe D.. Pastan I., Nakanishi S. Kolb B., Whishaw 1. (2007). Fundamentals of human neuro-
(2003). Impairment ofreward-related learning by choliner- psychology. Wyd. 6. New York: Worth Publishers.
gic celi ablation in the striatum. Proceedings of the Natio- Kolers P., Griinau M. von (1976). Shape and color in apparent
nal Ac ade my of Sciences, 100(13): 7965-7970. motion. Vision Research, 16: 329-335.
Kitaoka A. (2012). Studying visual perception. visual illusion, Kołakowska K. (2011). Starożytne „Jezioro pamięci". Referat
optical illusion, trompe 1'oeil, 3D. etc. Visiome: ICP 2016 wygłoszony w czasie obrad 14'h International Congress of
illusion works. Kyoto: Ritsumeikan Univ., pozyskano the Polish Neuropsychological Society. Kraków: 23-24 paź-
z www.ritsumei.ac.jp/~akitaoka/index-e.htrnl (dostęp: dziernika.
08.08.2013). Konorski J. (1948). Conditioned reflexes and neuron organiza-
Kitaoka A., Ashida H. (2003). Phenomenal characteristics of tion. Cambridge: Cambridge Univ. Press.
the peripheral drift illusion. Yision, 15(4): 261-262. Konorski J. (1968). Integrative activity of the brain: An inter-
Klein R.M. (1980). D.O. Hebb: An appreciation. W: P.W. Jusz- disciplinary approach. Chicago: Chicago Univ. Press.
czyk, R.M. Klein (red.), The naturę of thought: Essays in Konorski J. (1969). lntergacyjna działalność mózgu. Warsza-
honor of D.O. Hebb (s. 1-18). Hilsdale. New York: Erl- wa: PWN.
baum. Konorski J., Budohoska W., Celiński M., Szymański L. (1973).
Klimesch W. (1999). EEG alpha and theta oscillations reflect Analysis of perception of complex visual stimulus-pat-
cognitive and memory performance: A review and analy- terns. Acta Neurobiologiae E.rperimentalis (Wars), 33(2):
sis. Brain Research Reviews, 29: 169-195. 497-507.
Klimkowski M. (1975). Z problemów afazji czuciowej. Logo- Konorski J., Miller S. (1933). Podstawy fizjologicznej teorii ru-
pedia, 12: 25-38. chów nabytych. Ruchowe odruchy warunkowe. Warsza-
Klimkowski M. (1976). Pamięć człowieka i jej mechanizmy. wa-Lwów: Książnica Atlas.
Analiza neuropsychologiczna. Lublin: Wydaw. UMCS. Kopp B„ Mattler U., Goertz R„ Rist F. (1996). N2, P3 and the
Klingberg T. (2010). The SNAP25 gene is linked to working lateralized readiness potential in a nogo task involving se-
memory capacity and maturation of the posterior cingulate lective response priming. Electroencephalography Clini-
cortex during childhood. Biological Psychiatry, 68(12): cal Neurophysiology, 99: 19-27.
1120-1125. Korzeniewski B. (2010). From neuronś to selfconsciousness:
Klorman R.. Salzman L.E, Pass H.L., Borgstedt A.D., Dai- How the brain generates the mind. Humanity Books.
ner K.B. (1979). Effects of methylphenidate on hyperacti- Korzeniowski L., Pużyński S. (1986). Encyklopedyczny słow-
ve children's evoked responses during passive and active nik psychiatrii. Warszawa: PZWL.
attention. Psychophysiology, 16: 23-29. Korzybski A. (1962). Science and sanity. Lakeville, CT: The
Kliiver H., Bucy P.C. (1937). „Psychic blindness" and other International Non-Aristotelian Library Co.
symptoms following bilateral temporal lobectomy in Kossut M. (1992). Plasticity of the barrel cortex neuronś. Pro-
Rhesus monkeys. American Journal of Physiology, 119: gress in Neurobiology, 39: 389-422.
352-353. Kossut M. (red.) (1994). Mechanizmy plastyczności mózgu.
Kliiver H., Bucy P.C. (1939). Preliminary analysis of functions Warszawa: WN PWN.
of the temporal lobes in monkeys. Archives of Neurology Kowalczyk J., Rasmus A., Komendziński J. (2011). Występo-
and Psychiatry, 42: 979-1000. wanie zachowań antysocjalnych u dzieci po urazach mó-
Kłys-Wojtasińska T. (1981). Gdy Sokrates mial pięć lat. War- zgu. Poster wystawiony w czasie obrad 14,h International
szawa: Nasza Księgarnia. Congress of the Polish Neuropsychological Society. Kra-
Knapik H. (1987). Family therapy of the person with aphasia. ków: 23-24 października.
Referat wygłoszony w czasie obrad Pierwszej Krajowej Kozielecki .!. (1969). Psychologia procesów przeddecyzyjnych.
Konferencji Afazjologii. Kraków: październik. Warszawa: PWN.
Knapik H. (1988). Zjawisko asymetrii funkcji kończyn u cho- Koziorowska-Gawron E., Budrewicz S., Jadanowski K. (2009).
rych z niedowładem połowiczym w procesie rehabilitacji. Patofizjologia zaburzeń gałkoruchowych w niektórych
Kraków: AWF. schorzeniach układu nerwowego. Polski Przegląd Neuro-
Koch Ch. (2008). Neurobiologia na tropie świadomości, logiczny, 5(3): 117 122.
z przedmową Francisa Cricka. Tłum. G. Hess. Warszawa: Kozubski W., Liberski P. (red.) (2006). Neurologia. Podręcznik
Wydaw. UW. dla studentów medycyny. Warszawa: WL PZWL.
Koffka K. (1935). Principles of gestalt psychology. New York: Kral A., 0'Donoghue G.M. (2010). Profound deafness in child-
Harcourt Brace. hood. New England Journal of Medicine, 363: 1438-1450.
Koike H. (1995). Fractals views: A fractal based method for Kramarz H. (2004). Recenzja książki Tożsamość człowieka
controling information display. ACM Trans of Information a teoria mikrogenetyczna autorstwa B. Grochmal-Bach
Systems, 13(3): 305-323. i M. Pąchalskiej. Horyzonty Wychowania.
Kolańczyk A. (1999). Czuję, myślę, jestem. Świadomość i pro- Krasowicz-Kupiz G. (2011). Badania nad pamięcią w specyficz-
cesy psychiczne w ujęciu poznawczym. Gdańsk: GWP. nym zaburzeniu rozwoju językowego (SLI). Referat wygło-
Kolb B. (1995). Brain plasticity and behavior. Mahwah, NJ: szony w czasie obrad 14,h International Congress of the Polish
Lawrence Erlbaum Associates. Neuropsychological Society. Kraków: 23-24 października.
Literatura

Krause K.H.. Dresel S.H., Krause J., Fougere C. la, Ackenhe- Kruków P., Ledwoch M. (2011). Neuropsychologiczne uwarun-
il M. (2003). The dopamine transporter and neuroimaging kowania zachowań interpersonalnych pacjentów z nabyty-
in attention deficit hyperactivity disorder. Neuroscience cfi mi dysfunkcjami mózgu. Referat wygłoszony w czasie
Biobehavioral Reviews, 27(7): 605-613. obrad 14lh International Congress of the Polish Neuropsy-
Krechowiecki A.. Czerwiński F. (2004). Zarys anatomii czło- chological Society. Kraków: 23-24 października.
wieka. Warszawa: WL PZWL. Krzyżowski J. (2010). Leksykon psychiatrii i nauk pokrew-
Kreitzer A.C. (2009). Physiology and pharmacology of striatal nych. Warszawa: Medyk.
neurons. Review of Neuroscience, 32: 127-147. Kucharska-Pietura K„ Klimkowski M. (2002). Kliniczne
Krekelberg B.. Lappe M. (1999). Temporal recruitment along aspekty emocji w zdrowym i chorym mózgu. Kraków: Wy-
the trajectory of moving objects and the perception of po- daw. Medyczne.
sition. Vision Research, 39: 2669-2679. Kurcz I. (1995). Pamięć - uczenie się -język. Warszawa: WN
Kringelbach M.L., Rolls E.T. (2004). The functional neuroana- PWN.
tomy of the human orbitofrontal cortex: Evidence from Kurcz I. (2000). Psychologia języka i komunikacji. Warszawa:
neuroimaging and neuropsychology. Progress in Neuro- WN Scholar.
biology, 72(5): 341-372. Kurlan R. (1994). Hypothesis II: Tourette's syndrome is part of
Kropotov J.D. (2009). Quantitative EEG. event related potentials a clinical spectrum that includes normal brain develop-
and neurotherapy. San Diego: Academic Press, Elsevier. ment. Archives of Neurology, 51: 1145-1150.
Kropotov J.D. (2011). Brain correlates of comparison with memo- Kuzak [Pąchalska] M. (1976). Sterująca funkcja mowy a zabu-
ry tracę: Independent component analysis of event related rzenia spostrzegania u pacjentów z organicznymi uszko-
potentials, ERPs. Wykład plenarny wygłoszony w czasie 14"' dzeniami mózgu. Nieopublikowna praca magisterska (pro-
International Congress of the Polish Neuropsychological So- motor: prof. M. Susułowska). Kraków: UJ.
ciety. Kraków: 24-25 października. Kuzak [Pąchalska] M. (1982). Prevention of the state of social
Kropotov J.D. (2014). Neuromarkers of peak performance. Do- dependence of patients afflicted with aphasia. American
ctor honoris causa Lecture. Gdańsk: Univ. of Physical Journal of Social Psychiatry, 2(3): 51 53.
Education and Sport, 8 stycznia. Kwiatkowska A. (1997). The visuo-spacial determinants ofna-
Kropotov J.D., Alho K., Naatanen R., Ponomarev V.A., Kropo- tural language. Łódź: Wydaw. UL.
tova O.V., Anichkov A.D., Nechaev V.B. (2000). Human Kwiatkowska A., Sztuka J. (2010). Czas z perspektywy kul-
auditory-cortex mechanisms of preattentive sound discri- turowej: nie zawsze punktualność jest cnotą króla. W:
mination. Neuroscience Letters, 280: 87-90. G. Sędek, S. Bedyńska (red.), Czwarty wymiar. Czas
Kropotov J.D., Chutko L.S., lakovenko V.A„ Grin-latsenko V.A. w różnych perspektywach badawczych. Warszawa: WN
(2002). Transcranial micro-polarization in the treatment of PWN.
ADHD in children and adolescents. Zhurnal Nevrologii Kwiatkowska G. (2011). Pamięć obraca się wokół przeszłości.
i Psikhiatrii lmieni S.S. Korsakova. 102(5): 26 28. Referat wygłoszony w czasie obrad 14"' International Con-
Kropotov J.D., Etlinger S.C. (1999). Selection of actions in the gress of the Polish Neuropsychological Society. Kraków:
basal gangiiathalamocortical circuits: Review and model. 23-24 października.
International Journal of Psychophysiology, 31(3): 197-217. Laaksonen R. (1986). Current aspects of aphasia rehabilitation
Kropotov J.D., Grin-Yatsenko V.A„ Ponomarev V.A., Chutko based on the work of A.R. Luria in the USSR. Referat wy-
L.S., Yakovenko E.A., Nikishena I.S. (2005). ERPs corre- głoszony w czasie 2"d Aphasia Rehabilitation Congress.
lates of EEG relative beta training in ADHD children. In- Goteborg, Sweden: czerwiec.
ternational Journal of Psychophysiology, 55(1): 23-34. LaBaw W.L. (1969). Denial incide out: Subjective experience
Kropotov J.D., Mueller A. (2009). What can event related po- with anosognosia in closed liead injury. Journal for the
tentials contribute to neuropsychology. Acta Neuropsycho- Study of Interpersonal Processes, 32(2): 174-188.
logica, 7(3): 169-181. LaBerge D.. Brown V. (1989). Theory of attentional operations
Kropotov J.D.. Mueller A. (2012). Neurophysiological Basis of in shape identification. PsychologicalReview, 96: 101-124.
Microgenesis theory: Stages of visuai information flow as Labudda K., Mertens M., Aengenendt J., Ebner A., Woer-
reflected in functionally defined components of event related mann F.G. (2010). Presurgical language fMRI activation cor-
potentials is man. Acta Neuropsychologica, 10(1): 25-33. relates with postsurgial verbal memory decline in left-sided
Kropotov J.D., Pronina M.V., Poliakov lu.I, Ponomarev V.A. temporal lobe epilepsy. Epilepsy Research. 92(2): 258-261.
(2013). Functional biomarkers in the diagnostics of mental Lakoff G., Johnson M. (1988). Metafory w naszym życiu. Tłum.
disorders: cognitive event-related potentials. Fiziologiya T. Krzeszowski. Warszawa: PIW.
Cheloveka, 39(1): 14-25. La Mettrie J.O. (1749). L'homme machinę, pozyskano z http://
Kruków P. (2005). Zmiany osobowości po dysfunkcjach struk- fr.wikisource.org/wiki/L%27Homme_Machine (dostęp:
tur czołowych mózgu. Neuropsychologiczna analiza z wy- 10.09.2012).
korzystaniem testu ACL-37. Przegląd Psychologiczny, Lamme L., Sabis-Burns D., Gould J. (2004). Project booktalk:
48(4): 375-399. Library books and lap reading in childcare homes. Early
Kruków P„ Glozman J. (2012). Social brain. Referat wygłoszony Childhood Education Journal, 32(1): 45 -50.
w czasie Mosow International Congress dedicated to 110"1 Lammi M.H., Smith V.H„ Tate R.L., Taylor C.M. (2005). The
Unniversary of Alexander Romanovich Luria's birth. Wy- minimally conscious state and recovery potential: A fol-
dział Psychologii MGU. Moskwa: 29 listopada-2 grudnia. low-up study 2 to 5 years after traumatic brain injury. Ar-
Literatura I 521

chives of Physical Medicine and Rehabilitation, 86(4): -skroniowe: ujęcie interdyscyplinarne (s. 279-291). Kra-
746-754. ków: Wydaw. KA AFM.
Landouzy L.T.J. (1876). Essai de physiologie pathologiąue des Ledwoch B., Ledwoch M. (2011). Urojenia zazdrości a konfa-
convulsions principalement etudiees la meningite tubercu- bulacje w przedmiocie opiniowania. Art. 207 kk - przypa-
leuse. Lefebvre-Ducricq. dek kobiety po przebytym urazie głowy. Referat wygło-
Lashley K..S. (1923). Temporal variation in the function of the szony w czasie obrad 14'1' International Congress of the
gyrus precentralis in primates. American Journal of Phy- Polish Neuropsychological Society. Kraków: 23-24 paź-
siology, P. 135-222. dziernika.
Lashley K.[S.] (1929). Brain mechanism and inteiligence. Chi- Lee A., Kannan V., Hillis A.E. (2006). The contribution of
cago: Chicago Univ. Press. neuroimaging to the study of language and aphasia. Neuro-
Lashley K.S. (1950). in search of the engram. Society for Expe- psychology Review, 16(4): 171-183.
rimentai Biology and Medicine, 4 (Psychological mecha- Lee T.M.C., Liu H.L., Feng C.M., Hou J„ Mahankali S.,
nisms in anirnal behavior): 454-482. Fox P.T., Gao J.H. (2001). Neural correlates of response in-
Lass P, Sławek J. (2012). Czynnościowe obrazowanie ośrodko- hibition for behavioral regulation in humans assessed by
wego układu nerwowego w otępieniu czołowo-skronio- functional magnetic resonance imaging. Neuroscience
wym (FTD). W: M. Pąchalska, L. Bidzan (red.), Otępienie Letters, 309: 109-112.
czołowo-skroniowe: ujęcie interdyscyplinarne (s. 75-84). Leech G. (1983). Principles ofpragmatics. London: Longman.
Kraków: Wydaw. KA AFM. Lees G., Douglis A. (2004). Differential effect of the sleep-in-
Laureys S., Boly M. (2007). What is it like to be vegetative or ducing lipid oleamide and connabinoids on the induction
mi ni mai ly conscious? Current Opinion in Neurology, of long-term potentiation in the CA1 neurons of the rat
20(6): 609-613. hippocampus in vitro. Brain Research, 997: 1-14.
Laureys S„ Owen A.M., Schiff N.D. (2004). Brain function in Lehmann J„ Nagy J.I., Atmadja S., Fibiger H.C. (1980). The
coma, vegetative state, and related disorders. Lancet Neu- nucleus basalis magnocellularis: The origin of a choliner-
rology, 3(9): 537-546. gic projection to the neocortex of the rat. Journal of Neuro-
Lauwerier H. (1991). Fractals: Endlessly repeated geometrical science, 5: 1161-1174.
figures. Princeton: Princeton Univ. Press. Lenroot R.K., Giedd J.N. (2006). Brain development in child-
Lazar R.M., Antoniello D. (2008). Variability in recovery from ren and adolescents: Insights from anatomical magnetic
aphasia. Current Neurology and Neuroscience Reports, resonance imaging. Neuroscience and Biobehavioral Re-
8(6): 497-502. views, 30: 718-729.
Lebrun Y. (1987). Anosognosia in aphasics. Corte;t, 23: 251-263. Leonard C.T. (1998). The neuroscience of human movement.
Lebrun Y. (1990). Mutism. Studies in disorders of communica- St. Louis: Mosby.
tion. London: Whurr Publishers Ltd. Leontjew A.A. (1969). Psicholingwisticzeskije jedinicy iporoż-
Lebrun Y. (1995). Luria's notion of (frontal) dynamie aphasia. dienije rieczewogo wyskazywanija. Moskwa: MGU.
Aphasiology, 9: 171-180. Lepage M., Habib R., Tulving E. (1998). Hippocampal PET ac-
Lebrun Y., Hoops R.A. (red.) (1973). Inteiligence and aphasia. tivations of memory encoding and retrieval: The HIPER
Amsterdam: Swets & Zeitlinger. model. Hippocampus, 8: 313-322.
Leckman J.F., Peterson B.S. (1993). The pathogenesis of Tou- Lermitte F., Signoret J.L. (1972). Analyse neuropsychologique
rette^ syndrome: Epigenetic factors active in early CNS el differenciation des syndromes amnesiques. Revue Neu-
development. Biological Psychiatry, 34: 425-427. rolog iąue, 126: 161-178.
Leckman J.F., Price R.A., Walkup X.T„ Ort S.I., Pauls D.L., Levine D.N., Calvanio R.A. (1978). Study of the visual defect
Cohen D.X. (1987). Letter to the editor: Nongenetic factors in verbal alexia-simultanagnosia. Brain, 101(1): 65-81.
in Gilles de la Tourette's syndrome. Archives of General Levine J.M., Dou H. (2006). Regulation of glial development
Psychiatry, 44: 100. by celi line delivered factor. Annals of the New York Aca-
Lederman L., Teresi D. (2012). Boska cząstka. Jeśli Wszech- demy of Sciences, 633: 515-517.
świat jest odpowiedzią, jak brzmi pytanie? Tłum. E. Koło- Levine M.W., Schefner J.M. (1981). Fundamentals of sensation
dziej-Józefowicz. Warszawa: Wydaw. Prószyński i S-ka. andperception. London: Addison-Wesley.
LeDoux J. (1998). The emotional brain: The mysterious under- Levinson S. (1983). Pragmatics. Cambridge, GB: Cambridge
pinnings of emotional life. New York: Touchstone Books. Univ. Press.
LeDoux J.E. (2000). Emotion circuits in the brain. Annual Re- Lewis M., Hawiland-Jones J.M. (red.) (2005). Psychologia
view of Neuroscience, 23: 155-184. emocji. Ttum. M. Kacmajor i in. Gdańsk: GWP.
LeDoux J.E. (2002). Synaptic self: How our brains become Leyton A.S.F., Sherrington S. (1917). Observations on the exci-
who we are. New York, US: Viking. table cortex of the chimpanzee, orangutan and gorilla.
LeDoux J.E., Willson D.H., Gazzaniga M.S. (1979). Beyond Experimental Physiology, 11: 135-222.
commissurotomy: Clues to consciousness. W: M.S. Gazza- Leżak M. (1995). Neuropsychological assessment. Wyd. 3.
niga (red.), Handbook of behavioral neurobiology (s. 543- New York: Oxford Univ. Press.
566). New York: Plenum Press. Liegeois F., Conelly A., Cross J.H., Boyd S.G., Gardian D.G.,
Ledwoch B. (2012). Neuropsychologiczno-sądowa ekspertyza Vargha-Khadem F., Valdeweq T. (2004). Language reorga-
w opiniowaniu osób z otępieniem czołowo-skroniowym. nization in children with early-onset lesions of the left hemi-
W: M. Pąchalska, L. Bidzan (red.), Otępienie czolowo- sphere: An fMRI study. Brain, 127(6): 1229-1236.
Literatura

Liepmann H. (1908). Drei Aufsatze aus dem Apnuiegebiet. Łuria A.R. (1959). Disorders of „simultaneous" perception in
Beri i n: Karger. a case of bilateral occipitoparietal brain injury. Brain, 82:
Lim M.M.. Murphy A.Z., Young L.J. (2004). Ventral striato- 437-449.
pallidal oxytocin and vasopressin Via receptors in the mo- Łuria A.R. (1959a). Traumatic aphasia. The Hague: Mouton.
nogamous prairie vole (Microtus ochrogaster). Journal of Łuria A.R. (1961). The role of speech in the regulation of nor-
Comparative Neurology, 468: 555-570. ma! and abnormal behavior. Oxford: Pergamon Press.
Lim M.M., Young L.J. (2004). Vasopressin-dependent neural Łuria A.R. (1963). Restoration of function after brain injury.
circuits underlying pair hond formation in the monoga- London: Pergamon Press.
mous prairie vole. Neuroscience, 125: 35-45. Łuria A.R. (1966). Human brain psychologicalprocesses. New
Lindsay K.W., Bone I. (2004). Neurologia i neurochirurgia. York: Harper and Row.
Tłum. W. Kozubski. Wrocław: Elsevier Urban & Partner. Łuria A.R. (1967). Zaburzenia wyższych czynności korowych
Lipowska M. (2011). Dysleksja i ADHD. Wspólwystępujące za- wskutek ogniskowych uszkodzeń mózgu. Tłum. M. Klim-
burzenia rozwoju. Neuropsychologiczna analiza deficytów kowski. B. Baranowski, Z. Doroszowa. Warszawa: PWN.
pamięci. Warszawa: WN Scholar. Łuria A.R. (1969). Wysszije korkowyje funkcji czelowieka i ich
Lombroso P.X., Mack G., Scahill L., King R.A., Leckman X.F. naruszenija pri lokalnych porażeni/ach mozga. Moskwa:
(1992). Exacerbation of Tourette's syndrome associated Izdat. MGU.
with thermal stress: A family study. Neurology, 41: 1984- Łuria A.R. (1970). The traumatic aphasia. The Hague: Mouton.
1987. Łuria A.R. (1973). Nejropsycholologija pamiati. Moskwa: Pe-
Longstaff A. (2002). Neurobiologia. Tłum. G. Hess i in. War- dagogika.
szawa: WN PWN. Łuria A.R. (1973a). The working brain. Harmondsworth, Eng-
Lopes da Silva F. (1991). Neural mechanisms underlying brain land: Penguin.
waves: From neural membranes to networks. Electroence- Łuria A.R. (1974). Nieuropsichologija pamiati. Naruszenija
phalography and Clinical Neurophysiology, 79(2): 81-93. pamiati pri lokalnych porażenijach mozga. Moskwa: Pie-
López-Mufioz F„ Alamo C.. Rubio G. (2008). The neurobiological dagogika.
interpretation ofthe mental functions in the work of Santiago Łuria A.R. (1976). Podstawy neuropsychologii. Tłum. D. Ką-
Ramón y Cajal. History of Psychiatry, 19(1): 5-24. dzielawa. Warszawa: PZWL.
Lorenz E.N. (1963). Deterministic nonperiodic flow. Journal of Łuria A.R. (1976a). Problemy neuropsychologii i neurolingwi-
Atmospheric Science, 20: 130-141. styki. Tłum. E. Madejski. Warszawa: PWN.
Lorenz K. (1977). Odwrotna strona zwierciadła. Próba historii Łuria A.R. (1979). The making of mind. Cambridge, MA: Har-
naturalnej ludzkiego poznania. Tłum. K. Wolicki. Warsza- vard Univ. Press.
wa: PIW. Łuria A.R. (1984). Świat utracony i odzyskany. Tłum. A. Ko-
Lorenzen B.. Murray L.L. (2008). Bilingual aphasia: A theore- waliszyn. Warszawa: PWN.
tical and clinical review. American Journal of Speech-Lan- Łuria A.R. (1987). The mind of a mnemonist. Cambridge: Har-
guage Pathology, 17(3): 299-317. vard Univ. Press.
Love R. (2002). Stem-cell transplantation hope for Parkinson's Łuria A.R. (1996). Basic problems of neurolinguistics. Hague:
disease treatment? Lancet, 359(9301): 138. Mouton.
Lovett M.C.. Daily L.Z., Reder L.M., (2000). A source activa- Łuria A.R.. Homska E.D. (1962). An objective study of ocular
tion theory of working memory: Crosstask prediction of movements and their control. Psychologische Beitrage, 6.
performance on ACT-R. Cognitive System Research, 1: Łuria A.R., Judowicz F..I. (1956). Riecz i razwitije psichicze-
99-118. skich processow. Moskwa: Izdat. APN RSFSR.
Lubar J.F. (1991). Discourse on the development of EEG dia- Łuria A.R., Karpov B.A., Yarbus A.L. (1966). Disturbaces of
gnostics and biofeedback for attention-deficit/hyperactivi- active visual perception with lesions of frontal lobes. Cor-
ty disorders. Biofeedback Self Reguł. 16: 201-225. tex, 2(2): 202-212.
Luck S.J. (2005). An introduction to the event-related potential McCarthy G.. Blamire A.M.. Rothman D.L., Gruetter R„
techniąue. Cambridge. MA: MIT Press. Schulman R.G. (1993). Echo-planar MR1 studies of frontal
Lyons J. (1984). Semantyka. T. 1. Tłum. A. Weinsberg. Warsza- cortex activation during word generation in humans. Pro-
wa: PWN. ceedings of the National Academy o f Sciences, 90: 4952
Łojek F. (2001). Neuropsychologia osób zakażonych wirusem 4956.
HIV i chorych na AIDS. Warszawa: Oficyna Wydawnicza McCarthy R.A., Warrington E.K. (1986). Visual associative
Medyk. agnosia: a clinico-anatomical study of a single case. Jour-
Łukowicz M.. Matuszak K.. Talar A. (2010). A misdiagnosed nal of Neurology, Neurosurgery and Psychiatry, 49: 233-
patient: 16 years of locked-in syndrome. the influence of 240.
rehabilitation. Medicał Science Monitor. 16(1): CS 18-23. McConnell J.V. (1962). Memory transfer through canniba-
Łuria A.R. (1932). The naturę of human conflicts. New York: lism in planarium. Journal of Neuropsychiatry, 3(1):
Liveright. 542-548.
Łuria A.R. (1947). Trawmaticzeskaja afazija. Moskwa: Izdat. McDonald A.J. (2003). Is there an amygdala and how far does
AMN SSSR. it extend? W: P. Shinnick-Gallagher, A. Pitkanen, A. She-
Łuria A.R. (1948). Wosstanowlenije funkcji mozga pośle wo- khar, L. Cahill (red.), The amygdala in brain function
jenno) trawmy. Moskwa: Izdat. AMN SSSR. (s. 1-21). New York: New York Academy of Sciences.
Literatura 523

McGlone J. (1980). Sex differences in human brain asymme- bileuszowego Kongresu Polskiego Towarzystwa Neuro-
try: A critical survey. Behavioral and Brain Sciences, 3: psychologicznego. Gdańsk.
215-217. MacQueen W.D., MacQueen B.D. (2012). The evaluation of
MacKay D. (1958). Perceptual stability of a stroboscopically lit emotional prosody by students majoring in scientific and
visual field containing self-luminous objects. Naturę, 181: humanistic subject. Acta Neuropsychologica, 10(4): 57-68.
507-508. Magavi S.S., Leavitt B.R.. Macklis J.D. (2000). Introduction of
McKay R. (1997). Stern cells in the central nervous system. neurogenesis in the neocortex of adult mice. Naturę,
Science, 276: 66-71. 405(6789): 951-955.
Mackenzie C.. Begg T„ Brady M„ Lees K R. (1997). The ef- Magoun H.W., Marshall L.H. (2003). American neuroscience
fects on verbal communication skills of right hemisphere in the twentieth century: Confluence of the neural. beha-
stroke in middle age. Aphasiology, 11: 929-945. vioral, and communicative streams. Lisse, The Nether-
McKinney M., Coyle J.T.. Hedreen J.C. (1983). Topographic lands: Swets & Zeitlinger Publishers.
analysis of the innervation of the rat neocortex and hippo- Mah L., Zarate C.A. Jr, Singh J., Duan Y.F., Luckenbaugh
campus by the basal forebrain cholinergic system. Journal D.A., Manji H.K.. Drevets W.C. (2007). Regional cerebral
of Comparative Neurology, 217: 103-121. glucose metabolic abnormalities in biopolar 11 depresion.
MacLean P.D. (1952). Some psychiatrie implications ofphysio- Biological Psychiatry, 61(6): 765-775.
logical studies on frontotemporal portion of limbie system Maher L., Rothi L„ Heilman K. (1994). Lack of error aware-
(visceral brain). Electroencephalography and Clinical ness in an aphasic patient with relatively preserved audito-
Neurophysiology, 4: 407-418. ry comprehension. Brain and Language, 46: 402-418.
MacLean P.D. (1990). The iriune brain in evolution. New York: Majkowski J. (red.) (1989). Elektroencefalografia kliniczna.
Plenum. Warszawa: PZWL.
MacLean P.[D.] (1991). Neofrontocerebellaar evolution in re- Majerus S„ De Linden M.V., Shiel A. (2000). Wessex Head In-
gard to computation and prediction: Some fractal aspects jury Matrix and Glasgow/Glasgow-Liege Coma Scalę:
of microgenesis. W: R. Hanlon (red.), Cognitive micro- A validation and comparison study. Neuropsychologica!
genesis (s. 3-31). New York: Springer. Rehabilitation, 10(2): 167-184.
McLuhan M. (2001). Wybór tekstów. Tłum. E. Różalska, Majerus S., Gill-Thwaites H., Andrews K, Laureys S. (2005).
J.M. Stokłosa. Poznań: Wydaw. Zysk i S-ka. Behavioral evaluation of consciousness in severe brain da-
McMillan N.A., Payne E., Frazer I.H., Evader M. (1999). Expres- mage. W: S. Laureys (red.), The boundaries of conscious-
sion of alpha 6 integrin confers papillomavirus binding ness: Neurobiology and neuropathology (s. 397 -413). Am-
upon receptor-negative B-cell. Virology, 261: 271-274. sterdam: Elsevier.
McNaughton B.L. (1989). The neurobiology of spatial compu- Makeig S„ Bell A.J., Jung T.-P. Sejnowski T.J. (1996). Inde-
tation and learning. W: D.J. Stein (red.), Lectures on com- pendent component analysis of electroencephalographic
plexity: Santa Fe Institute Studies in the sciences of com- data. Advances in Neural Information Processing Systems,
plexitv (s. 389-343). Redwood, CA: Addison-Wesley. 8: 145-151.
McNeil M.R. (1998). Augmenting linguistics and traditional Malach R., Levy I., Hasson U. (2002). The topography of high-
information processing: A resource allocation hypothesis -order human object areas. Trends in Cognitive Science,
for clinical aphasiology. Referat wygłoszony podczas ob- 6(4): 176-184.
rad 8"' International Aphasia Rehabilitation Congress. Kwa Malec J.F., Kean J., Irwin M., Swick S. (2012). Mayo-port-
Maritane, RPA: 26-28 września. land adaptability inventory: Comparing psychometrics
MacQueen B.D. (2001). Imagining the brain. Medical Science in cerebrovascu!ar accident to traumatic brain injury.
Monitor, 7(4): 564-566. Archives of Physical Medicine and Rehabilitation, 93(12):
MacQueen B.D. (2003). How a sentence unfolds. Acta Neuro- 2271-2275.
psychologica, 1(4): 382-406. Malloy P.F., Correia S., Stebbins G., Laidlaw D. (2007). Neuro-
MacQueen B.D. (2005). Tożsamość jako tekst. W: M. Pąchal- imaging of white matter in aging and dementia. The Clini-
ska, B. Grochmal-Bach, B.D. MacQueen (red.). Tożsamość cal Neuropsychologist, 21: 1-38.
człowieka z perspektywy interdyscyplinarnej (s. 231-256). Malloy S.E., DeNatale M.L. (2001). Online critical thinking:
Kraków: WAM. A case study analysis. Nurse Education, 26(4): 191-197.
MacQueen B.D. (2007). Towards a theory of fluency. Acta Manning L. (2003). Assessment and treatment of disorders of
Neuropsychologica, 5(4): 213-227. visuospatial, imaginal, and constructional processes. W:
MacQueen B.D. (2008). Identity, autobiography, and the micro- P.W. Halligan, U. Kischka, J.C. Marshall (red.), Handbook
genesis of the self. W: M. Pąchalska, M. Wewer (red.), of clinical neuropsychology (s. 181-194). Oxford-New
Neuropsychology and philosophy of mind in process: Es- York: Oxford Univ. Press.
says in honor of Jason W. Brown (s. 194-220). Frankfurt- Mańko G., Kurzydło W. (2011). Zastosowanie technik specjal-
Paris-Lancaster-New Brunswick: Ontos Verlag. nych w fizjoterapii w leczeniu deficytów poznawczych
MacQueen B.D. (2010). De mortuis nil nisi bonum. Mowa wy- u pacjentów po urazie mózgu. Referat wygłoszony w cza-
głoszona na pogrzebie Profesora Adama Pąchalskiego. sie obrad 14lh International Congress of the Polish Neuro-
Nowy Sącz: 4 grudnia. psychological Society. Kraków: 23-24 października.
MacQueen B.D. (2012). How the brain creates our mental Marcel A.J., Bisiach E. (red.) (1988). Consciousness in contem-
world. Wykład plenarny wygłoszony w czasie obrad 15 Ju- porary science. Oxford: Oxford Univ. Press.
Literatura

Marcel A.[J.], Tegner R., Nimmo-Smith 1. (2004). Anosognosia Maruszewski M. (1974). Chory z afazją i jego usprawnienie.
for plegia: Specificity, extension, partiality and disunity of Warszawa: Nasza Księgarnia.
bodily unawareness. Cortex, 40: 19-40. Maruszewski T. (1966). Psychologia poznawcza. Poznań: Wy-
Marcer R, Mitchell E. (2001). What is consciousness? An essay daw. PTS.
on the relativistic quantum holographic model of the brain/ Maruszewski T. (2001). Psychologia poznania. Sposoby rozu-
mind, working by phase conjugate adaptive resonance. W: mienia świata i siebie. Gdańsk: GWP.
R Loockvane (red.), The physical naturę of consciousness Maruszewski T. (2005). Pamięć autobiograficzna. Gdańsk:
(s. 145-174). Amsterdam: John Benjamins. GWP.
Marcus G. (2009). Prowizorka w mózgu. O niedoskonalo- Marvasti J.A. (2011). Treatment of war trauma in veterans:
ściach ludzkiego umysłu. Tłum. A. Nowak. Sopot: Smak Pharmacotherapy and self-help proposal. Connecticut Me-
Słowa. dicine, 75(3): 133-141.
Markiewicz H., Piekarczyk J., Siemińska-Piekarczyk B„ Łako- Maryniak A. (1999). Milczące dzieci. W: K. Handke (red.), Se-
miec B., Kościesza A. (2000). Wartość współczesnej dia- mantyka milczenia. Warszawa: Slawistyczny Ośrodek Wy-
gnostyki radiologicznej w ocenie zaburzeń rozwojowych dawniczy.
czaszki twarzowej. Przegląd Stomatologii Wieku Rozwojo- Masson F., Thicoipe M., Aye P. i in. (2001). Epidemiology of
wego, 3-4: 26-31. severe brain injuries: A prospective population-based stu-
Markiewicz K. (2007). Charakterystyka zmian w rozwoju umy- dy. Journal of Trauma, 51: 481-489.
słowym dzieci autystycznych. Lublin: Wydaw. UMCS. Mateer C.A. (1999). Executive function disorders: rehabilita-
Markiewicz K„ Grochmal-Bach B. (2008). Korrelation of the tion challenges and strategies. Seminars in Clinical Neuro-
theory of mind and the level of cognitive functioning in psychiatry, 4: 50-59.
autistic children. Acta Neuropsychologica, 10(4): 247-252. Mateer C.A. (1999a). The rehabilitation of executive disorders.
Marshall J.C., Halligan P.W. (1988). Blindsight and insight in W: D.T. Stuss, G. Winocur, I.H. Robertson (red.), Cogniti-
visuo-spatial neglect. Naturę, 336: 766-777. ve neurorehabilitation (s. 314-332). New York: Cambridge
Marshall J.[C.], Pound C„ White-Thomson M„ Pring T. (1990). Univ. Press.
The use of picture/word matching tasks to assist word re- Mateer C.A., Sira C.S., 0'Connell M.E. (2005). Putting hump-
trieval in aphasic patients. Aphasiology, 4: 167-184. ty dumpty together again: The importance of integrating
Marshall J.[C.], Robson J„ Pring T„ Chiat S. (1998). Why does cognitive and emotional interventions. Journal of Head
monitoring fail in jargon aphasia? Comprehension. judgment, Trauma Rehabilitation, 20(1): 62-75.
and therapy evidence. Brain and Language, 63: 79-107. Matousek M„ Petersen 1. (1973). Frequency analysis of the
Marshall R.C., Tompkins C.A. (1982). Verbal self-correction EEG in normal children and normal adolescents. W:
behaviors of fluent and nonfluent aphasic subjects. Brain P. Kellaway, I. Petersen (red.), Automation of clinical elec-
and Language, 15: 292-306. troencephalography (s. 75-102). New York: Raven.
Marslen-Wilson W.D., Teuber H.-L. (1975). Memory for remote Matousek M., Rasmussen P, Gilberg C. (1984). EEG frequency
events in anterograde amnesia: Recognition of public figu- analysis in children with so-called minimal brain dysfunc-
res from newsphotos. Neuropsychologia, 13(3): 353-364. tion and related disorders. Advances in Biological Psychia-
Martin G.N. (1998). Humań neuropsychology. London: Prenti- try, 15: 102-108.
ce Hall. Maunsell J.H.R., Van Essen D.C. (1983). The connections of
Martin S.J., Grimwood P.D., Morris R.G.M. (2000). Synaptic the middle temporal visual area (MT) and their relation-
plasticity and memory: An evaluation of the hypothesis. ship to a cortical hierarchy in the macaque monkey. Jour-
Annual Review of Neuroscience, 23: 649-711. nal of Neuroscience, 3: 2563-2586.
Martin-Soelch C., Leenders K.L., Chevalley A.F., Missimer J., Maunsell J.H.R., Van Essen D.C. (1983a). Functional proper-
Kunig G., Magyar S„ Mino A., Schultz W. (2001). Reward ties of neurons in middle temporal visual area of the maca-
mechanisms in the brain and their role in dependence: Evi- que monkey. I. Seiectivity for stimulus direction, speed.
dence from neurophysiological and neuroimaging studies. and orientation. Journal of Neurophysiology, 49: 1127-
Brain Research Reviews, 36: 139-149. 1147.
Maruszewski M. (1966). Afazja. Zagadnienia teorii i terapii. Mauritz W., Wilbacher I., Majdan M., Leitgeb J.. Janciak 1.,
Warszawa: PWN. Brazinova A.. Rusnak M. (2008). Epidemiology, treatment
Maruszewski M. (1966a). Mózg a procesy psychiczne. W: M. Ma- and outcome of patients after severe traumatic brain injury
ruszewski, J. Reykowski, T. Tomaszewski (red.). Psycho- in European regions with different economic status. Euro-
logia jako nauka o człowieku. Warszawa: KI W. pean Journal of Public Health, 18(6): 575-580.
Maruszewski M. (1970). Mowa a mózg. Zagadnienia neuropsy- Mecacci L. (2005). Luria: A unitary view of human brain and
chologiczne. Warszawa: PWN. mind. Cortex, 41(6): 816-822.
Maruszewski M. (1970a). Zaburzenia psychiczne w przypad- Mednick S.A. (1973). The associative basis of the creative pro-
kach ogniskowych uszkodzeń mózgu. W: L. Woloszynowa cess. W: M. Bloomberg (red.), Creativity. New Haven:
(red.). Materiały do nauczania psychologii (t. 4, s. 11-37). Yale Univ. Press.
Ser. 4. Warszawa: PWN. Mehrabian A. (1971). Silent messages. Belmont, CA: Wad-
Maruszewski M. (1972). Zadania psychologa w klinice ogni- sworth.
skowych uszkodzeń mózgu. W: A. Lewicki (red.). Psycho- Meinzer M., Harnish S., Conway T., Crosson B. (2011). Re-
logia kliniczna (s. 324-385). Wyd. 2. Warszawa: PWN. cent developments in functional and structural imaging
Literatura 525

of" aphasia recovery after stroke. Aphasiology, 25(3): Micheli F., Gatto M., Gershanik O., Steinschnaider A., Fernan-
271-290. dez Pardal M„ Massaro M. (1995). Gilles de la Tourette
Meinzer M„ Mohammadi S„ Kugel H„ Schiffbauer H., Floel A., syndrome: Clinical features of 75 cases from Argentina.
Albers I. i in. (2010). Integrity of the hippocampus and Behavioural Neurology, 8: 75-80.
surrounding white niatter is correlated with language Milders M„ Ietswaart M„ Crawford J.R., Currie D. (2008). So-
training success in aphasia. Neuroimage, 53(1): 283-290. cial behavior following traumatic brain injury and its asso-
Meltzoff A.N. (1990). Toward a developmental cognitive scien- ciation with emotion recognition, understanding of inten-
ce: The implication of cross-modal matching and imitation tions, and cognitive flexibility. Journal ofthe Internationa!
for the development of representation and memory in in- Neuropsychological Society, 14(2): 318-326.
fancy. W: A. Diamond (red.), The development and neural Milewski T. (1976). Językoznawstwo. Warszawa: PWN.
bases of higher cognitive functions (s. 1-31). New York: Miller B.L., Cummings J.L. (2006). The human frontal lobe:
New York Academy of Sciences. Functions and disorders. New York: Guilford Press.
Merzenich MM. (2000). Cognitive neuroscience. Seeing in the Miller E.K. (2000). The prefrontal cortex and cognitive con-
round zone. Naturę, 404(6780): 820-821. trol. Naturę Reviews Neuroscience, 1(1): 59-65.
Merzenich M.M. (2010). Brain plasticity-based therapeutics. Miller G.A. (1956). Magie number seven, plus or minus two:
Wykład plenarny wygłoszony w czasie obrad XX Dorocz- Some limits on our capacity for processing information.
nego Zjazdu Międzynarodowego Towarzystwa Neuropsy- Psychological Review, 63: 81-97.
chologicznego. Kraków: 30 czerwca. Milner B. (1964). Some effects of frontal lobectomy in man.
Merzenich M.M., Kaas J.H., Wall J.T., Sur M., Nelson R.J., Fel- W: J.M. Warren, K. Akert (red.), The frontal granular cor-
leman D.J. (1983). Progression of change following median tex and behavior (s. 313-331). New York: McGraw-Hill.
nerve section in the cortical representation of the hand in Milner B. (1970). Memory and the media temporal regions of
areas 3b and I in adult owi and squirrel monkeys. Neuro- the brain. W: K.H. Pribram, D.E. Broadbent (red.), Biology
science, 10: 639-665. of memory (s. 29-50). New York: Academic Press.
Merzenich M.M., Kilgard M.P. (2002). Order-sensitive plastici- Milner B„ Corkin S„ Teuber H.-L. (1968). Further analysis of
ty in adult primary auditory cortex. Proceedings of the the hippocampal amnesic syndrome: 14-year follow-up
National Academy of Sciences, 99(5): 3205-3209. study of H.M. Neuropsychologia, 6: 215-234.
Merzenich M.M.. Nelson R.J., Kaas J.H., Stryker M.P, Jenkins Milner B.. Penfield W. (1955). The effect of hippocampal le-
W.M., Zook J.M., Cynader M.S., Schoppmann A. (1987). sions on recent memory. Transactions of the American
Variability in hand surface representations in areas 3b and Neurological Association, 80: 42-48.
1 in adult owi and squirrel monkeys. The Journal of Com- Milner D.A., Goodale M.A. (2006). Mózg wzrokowy w działa-
parative Neurology, 258: 281-296. niu. Tłum. G. Króliczak. Warszawa: WN PWN.
Merzenich M.M., Nelson R.J., Stryker M.P., Cynader M.S., Mirska N. (2011). Disturbances of memory from an interdiscip-
Schoppmann A., Zook J.M. (1984). Somatosensory cor- linary perspective. Report from the 14lh International Con-
tical map changes following digit amputation in adult gress of the Polish Neuropsychological Society. Acta Neu-
monkeys. Journal of Comparative Neurology, 224: 591- ropsychologia, 9(4): 393-405.
605. Mirski A. (2011). Stymulacja procesów pamięci. Referat wy-
Mesulam M.-M. (1985). Patterns in behavioral neuroanatomy. głoszony w czasie obrad 14'h International Congress of the
Associations areas, the limbie system, and hemispheric Polish Neuropsychological Society. Kraków: 23-24 paź-
specialization. W: M.M. Mesulam (red.), Principles of be- dziernika.
haviora! neurology (s. 125 168). Philadelphia: F.A. Davis. Miłosz Cz. (2002). Wstęp. W: A. Szczeklik. Katharsis, o uzdro-
Mesulam M.-M. (2000). Principles of behavioral andcognitive wicielskiej mocy natury i sztuki. Kraków: Wydaw. Znak.
neurology. Oxford: Oxford Univ. Press. Molfese D.L. (1973). Cerebral asymmetry in infants children
Mesulam M.-M., Mufson E.J. (1985). Neural inputs into the and adults: Auditory evoked responses to speech and noise
nucleus basalis of the substantia innominata (Ch4) in the stimuli. Dissertation Abstracts International, 34(3-B),
rhesus monkey. Brain, 107: 253-274. 1298.
Mesulam M.-M., Mufson E.J., Wainer B.H., Levey AJ. (1983). Momota S. (1992). On. W: K. Adachi, W. Kotański, T. Śliwiak
Central cholinergic pathways in the rat: An overview ba- (red.), Wiśnie rozkwitłe pośród zimy. Antologia współczes-
sed on an alternative nomenclature (Chl-Ch6). Neuro- nej poezji japońskiej (s. 106). Tokyo: Kokusai Bunka
science, 10: 1185-201. Shuppansha.
Metter E.J. (1987). Neuroanatomy and physiology of aphasia: Monakow C. von (1885). Experimented und pathologisch-ana-
Evidence from positron emission tomography. Aphasiolo- tomische Untersuchungen fiber die Beziehungen der sogen-
gy, 1: 3-33. annten Sehsphare zu den infracorticalen Opticuscentren
Metter E.J., Wasterplain C.G., Kuhl D.E., Hanson W.R.. Phelps und zum N. opticus. Archiv fur Psychiatrie und Nerven-
M.E. (1981). 18 FDG positron emission computed tomo- krankheiten, 16: 151-199.
graphy in a study of aphasia. Annals of Neurology, 10: Monakow C. von (1914). Die Lokalisation im Grofihirn. Wies-
173-183. baden: Bergmann.
Michel F., Andreewsky E. (1983). Deep dysphasia: An analo- Monastra V.J., Lynn S., Linder M.. Lubar J.F., Gruzelier J.,
gue of deep dyslexia in the auditory modality. Brain and LaVaque T.J. (2005). Electroencephalographic biofeed-
Language, 18: 212-223. back in the treatment of attention deficit/hyperactivity
Literatura

disorder. Applied Psychophysiology and Biofeedback, 30: Scientific American, 22 października, pozyskano z www.
95-114. scientificamerican.com/article.cfm?id=easy-go-easy-come
Monastra V.[J.]. Lubar J., Linden M.. Van Deusen P., Green G., (dostęp: 29.05.2013).
Wing W., Phillips A., Fenger T. (1999). Assessing attention Musso M„ Weiller C.. Kiebel S., Muller S.P.. Bulau P. Rijn-
defi cit hyperactivity disorder via quantitative electroence- ties M. (1999). Training-induced brain plasticity in apha-
phalography: An initial validation study. Neuropsychology, sia. Brain, 122(9): 1781-1790.
13: 424-433. Mychack P, Rosen H.J., Perry R.J.. Murphy J„ Kramer J.H.P.,
Monchi O.. Taylor J.G., Dagher A. (2000). A neural model of Schuff N. i in. (2001). Emotion comprehension in the tem-
working memory processes in normal subjects. Parkin- poral variant of frontotemporal dementia. Brain, 125:
son^ disease and schizophrenia for fMRI design and pre- 2286-2295.
dictions. Neural Networks, 13(8-9): 953-973. Naatanen R. (1992). Attention and brain function. Hillsdale,
Moore B.E., Fine B.D. (1990). Psychoanalytic terms and con- NJ: Lawrence Erlbaum Associates.
cepts. New Haven: American Psychoanalytic Association, Naatanen R. (2003). Mismatch negativity: Clinical research
Yale Univ. Press. and possible applications. International Journal of Psycho-
Morgane P.J.. McFarland W.L., Jacobs M.S. (1982). The limbie physiology, 48: 179-188.
lobe of the dolphin brain: A quantitative cytoarchitectonic Naatanen R„ Gaillard A.W.K., Mantysalo S. (1978). Early se-
study. Journal fur Hirnforschung, 23: 465-552. lective-attention effect reinterpreted. Acta Physiologica,
Morris J.S., Frith C.D.. Perrett D.I., Rowland D„ Young A.W.. 42: 313-329.
Calder A.J.. Dolan R.J. (1996). A differential neural re- Naeser M.A., Alexander M.P., Helm-Estabrooks N., Levine H.,
sponse in the human amygdale to fearfull and happy facial Laughlin S.A., Geschwind N. (1982). Aphasia with predo-
expressions. Naturę, 383: 812-815. minantly subcortical lesion sites. Archives oj Neurology,
Morris P.L., Robinson R.G., Raphael B„ Hopwood M.J. 39: 2-14.
(1996a). Lesion location and poststroke depression. Jour- Nagaratnam N., Gilhotra J.S. (1998). Acute mixed transcortical
nal of Neuropsychiatry & Clinical Neurosciences, 8: 399- aphasia following an infaretion in the left putamen. Apha-
403. siology, 12: 489-493.
Moryś J. (2005). Podstawy anatomiczne procesów zapamię- Naqui N.H., Rudraut' D„ Damasio H., Bechara A. (2007). Da-
tywania i emocji. W: K. Jodzio (red.), Neuronalny świat mage to the insula disrupts addiction to cigarette smoking.
umysłu (s. 13-39). Kraków: Oficyna Wydawnicza Im- Science, 315: 531-534.
puls. Narayana PA. (2005). Mafnetic resonance spectroscopy in the
Moryś J. (red.). (2011). Mózg człowieka. Anatomia czynnościo- monitoring of multiple sclerosis. Journal of Neuroimaging,
wa mózgowia. Wrocław: Elsevier Urban & Partner. 15(4): 46S 57S.
Moryś J., Moryś J.M. (2012). Anatomia piatów czołowych Nardone I.B., Ward R., Fotopoulou A., Turnbull O.H. (2007).
i skroniowych. W: M. Pąchalska, L. Bidzan (red.), Otępie- Attention and emotion in anosognosia: Evidence of impli-
nie czołowo-skroniowe: ujęcie interdyscyplinarne (s. 23- cit awareness and repression? Neurocase. 13: 438 445.
39). Kraków: Wydaw. KA AFM. Narkiewicz O., Moryś J. (2001). Neuroanatomia czynnościowa
Moskala M. (2011). Nowoczesne spojrzenie na krwiaki we- i kliniczna. Warszawa: WL PZWL.
wnątrzmózgowe w oparciu o traktografie. Referat wygłoszo- Narożańska E., Sitek J.E., Sławek J. (2012). Otępienie czołowo-
ny w czasie obrad 14"' International Congress of the Polish -skroniowe z parkinsonizmem sprzężone z chromoso-
Neuropsychological Society. Kraków: 23-24 października. mem 17 (FTDP-17). Perspektywa neurologiczna i neuro-
Mountcastle V.B. (1978). The sensory hand: Neural mechani- psychologiczna. W: M. Pąchalska, L. Bidzan (red.),
sms of somatic sensation. Harvard: Harvard Univ. Press. Otępienie czolowo-skroniowe: ujęcie interdyscyplinarne
Mueller A.. Candrian C„ Kropotov J.D., Ponomarev V.A., Ba- (s. 209-236). Kraków: Wydaw. KA AFM.
schera G.M. (2010). Classification of ADHD patients on Nathanson M.. Bergman P.S., Gordon G.G. (1952). Denial of
the basis of independent ERP components using a machi- ilness. Archives of Neurology & Psychiatry, 68: 380-387.
nę learning system. Nonlinear Biomedical Physics, Nauta W.J.H. (1986). Ciruitous connections linking cerebral
4(suppl. 1): SI. cortex, limbie system and corpus striatum. W: B.K. Do-
Muguruma K., Nishiyama A., Ono Y„ Miyawaki H„ Mizuha- ane. K.E. Livingston (red.), Limbie system: Functional or-
ra E., Hori S., Kakizuka A.. Obata K., Yanagawa Y., Hira- ganization and clinical disorders (s. 43-54). New York:
no T., Sassai Y. (2010). Ontogeny-Recapitulating genera- Raven Press.
tion and tissue integration of ES celi - derived Purkinje Nauta W.J.H., Feirtag M. (1986). Fundamental neuroanatomy.
cells. Naturę Neuroscience, 13: 1171-1180. New York: W.H. Freeman and Company.
Murdoch B.E., Kennedy M.. McCallum W., Siddle K.J. (1991). Navon D. (1977). Forest before trees: The precedence of global
Persistent aphasia following a purely subcortical lesion: features in visual perception. Cognitive Psychology, 9:
A magnetic resonance imaging study. Aphasiology, 5: 353-383.
183-197. Neary D.. Snowden J.S., Gustafson L„ Passant U., Stuss D.,
Murray R.M., Lewis S.R. (1987). Is schizophrenia a develop- Black S., Freedman M.. Kertesz A., Robert P.H., Albert M.,
mental disorder? British Medical Journal, 295: 681-682. Boone K„ Miller B.L., Cummings J„ Benson D.F. (1998).
Musser G. (2009). How noise can help quantum entanglement: Frontotemporal lobar degeneration: A consensus on clinical
What spoils quantum entanglement can also restore it. diagnostic criteria. Neurology, 51(6): 1546-1554.
Literatura I 527

Neisser U. (1978). Anticipations, images, and introspection. Nyka W.[M.] (2005) Badania bioptyczne. W: R. Mazur (red.),
Cognition, 6(2): 169-174. Neurologia kliniczna dla studentów i lekarzy. Gdańsk:
Neville R.C. (1970). Whitehead on the one and many. Southern Wydaw. Via Medica.
Journal of Philosophy, 7(4): 387-393. Nyka W.M. (2012). Stwardnienie zanikowe boczne (ALS). W:
Neylan T.C. (2000). Memory and the medial temporal lobe: Pa- M. Pąchalska, L. Bidzan (red.). Otępienie czołowo-skro-
tient H.M. Journal of Neuropsyehiatry & Clinical Neuro- niowe: ujęcie interdyscyplinarne (s. 175-181). Kraków:
sciences, 12(1): 103. Wydaw. KA AFM.
Newell A. (1980). Physical symbol systems. Cognitive Science, Oatley K., Johnson-Laird P.N. (1987). Towards a cognitive the-
4(2): 135-183. ory of emotions. Cognition & Emotion, 1(1), 29-50.
Nęcka E. (1994). Inteligencja i procesy poznawcze. Kraków: Ober J., Dylak I, Gruncewicz W. (2009). Sakkadometria - no-
Oficyna Wydawnicza Impuls. we możliwości oceny stanu czynnościowego ośrodkowego
Nęcka E. (2009). Pamięć robocza. Wprowadzenie. W: J. Orze- układu nerwowego. Nauka, 4: 109-135.
chowski. K.T. Piotrowski. R. Bielas, Z. Stettner (red.), Pamięć Obeso X.A„ Rothwell X.C., Marsden C.D. (1981). Simple tics
robocza (s. 101-132). Warszawa: Wydaw. SWPS Academica. in Gilles de la Tourette's syndrome are not prefaced by
Nęcka E., Orzechowski J., Szymura B. (2007). Psychologia po- a normal premovement EEG potential. Journal of Neurolo-
znawcza. Warszawa: WN PWN. gy, Neurosurgery and Psychiatry, 44: 735-738.
Nęcki Z. (1996). Komunikacja międzyludzka. Kraków: Wydaw. Obler L.K., Fein D. (red.) (1988). The exceptional brain: Neu-
PSB. ropsychology of talent and special abilities. New York:
Niederhofer H. (2009). Bright light therapy may be a therapeu- Guilford.
tic option for Tourette syndrome. Acta Neuropsychologica, Obuchowski K. (1993). Człowiek intencjonalny. Warszawa:
7(4): 283-285. PWN.
Niedermeyer E. (1997). Alpha rhythms as physiological and Obuchowski K. (2000). Od przedmiotu do podmiotu. Byd-
abnormal phenomena. International Journal of Psycho- goszcz: Wydaw. Uczelniane Akademii Bydgoskiej.
physiology, 26(1-3): 31-49. Obuchowski K. (2002). Osobowość wobec zmian cywilizacji,
Niedermeyer E.. Lopes da Silva F. (1987). Electroencephalo- czyli o ludziach roli. Kolokwia Psychologiczne, 10: 23-37.
graphy: Basic principles. clinical applications and related Obuchowski K. (2004). Kody umysłu i emocje. Łódź: WSHE.
fields. Wyd. 2. Baltimore: Urban & Schwarzenberg. Obuchowski K., Pąchalska M. (2010). Kody umysłu. Referat
Nieuwenhuys R. (1996). The greater limbie system, the emo- plenarny wygłoszony w czasie obrad XIV Kongresu Pol-
tional motor system and the brain. W: G. Holstege, R. Ban- skiego Towarzystwa Neuropsychologicznego. Kraków:
dler, C.B. Saper (red.), The emotional motor system (t. 107, 24-25 października.
s. 551-580). Amsterdam: Elsevier. Obwieszczenie Ministra Zdrowia z dnia 17 lipca 2007 r.
Nieuwenhuys R. (2012). The insular cortex: A review. Pro- w sprawie kryteriów i sposobu stwierdzenia trwałego nie-
gress in Brain Research, 195: 123-163. odwracalnego ustania czynności mózgu. Monitor Polski,
Nieuwenhuys R., Voogd J„ Huijzen C. van (2007). The human 2007, nr 46, poz. 547.
central nervous system: A synopsis and atlas. Wyd. 4. Ochs S. (1977). The early history of nerve regeneration begin-
New York: Springer-Verlag. ning with Cruikshank's observations in 1776. Internatio-
Nieuwenhuys R., Voogd J., Huijzen C. van (2008). The greater nal Journal of Medica! History, 21: 261-274.
limbie system: The human central nervous system. Wyd. 4. Olmos J.S. de (1969). A cupric-silver method for impregnation
Berlin Heidelberg- New York: Springer-Verlag. of terminal axon degeneration and its further use in sta-
Nijhawan R. (1994). Motion extrapolation in catching. Naturę, ining granular argyrophilic neuronś. Brain, Behavior and
370: 256-257. Evolution, 2: 213-237.
Nirkko A.C., Rosler K.M., Ozdoba C, Heid O., Schroth G„ Olmos J.S. de, Heimer L. (1999). The concepts of the ventral
Hess C.W. (1997). Human cortical plasticity: Functional striatopallidal system and extended amygdala. W:
recovery with mirror movements. Neurology, 48: 1090- J.F. McGinty (red.), Advancing from the ventral striatum to
1093. the extended amygdala: Implications for neuropsyehiatry
Nitsche M.A., Doemkes S., Karakose T., Antal A., Liebe- and drug abuse (s. 1-31). New York: New York Academy
tanz D.. Lang N„ Tergau F., Paulus W. (2007). Shaping of Sciences.
the effects of transcranial direct current stimulation of Olszewski H. (2003). Starość i witaukt psychologiczny: atrybu-
the human motor cortex. Journal of Neurophysiology, 97: cja rozwoju. Gdańsk: Wydaw. UGd.
3109-3117. Olszewski H. (2008). Otępienie czolowo-skroniowe: ujęcie neuro-
Norman D.A., Shallice T. (2000). Attention to action: Willed psychologiczne. Kraków: Oficyna Wydawnicza Impuls.
and automatic control of behaviour. W: M.S. Gazzaniga Olszewski H., Tłokiński W., Łukaszewska B. (2012). Otępienie
(red.), Cognitive neuroscience: A reader. Oxford: Black- czołowo-skroniowe - rzadziej spotykane warianty. W:
well. M. Pąchalska, L. Bidzan (red.), Otępienie czolowo-skro-
Nunes D.F., Monteiro L.M., Lopes E. (2012). Executive dys- niowe: ujęcie interdyscyplinarne (s. 183-208). Kraków:
function in depression: A study of prefrontal dysfunction. Wydaw. KA AFM.
Acta Neuropsychologica, 10(4): 499-508. Oomen C.C.E., Postnia A., Kolk H.H. (2001). Prearticulatory
Nunez P.L. (2010). Brain. mind. and the structure of reality. and postarticulatory self-monitoring in Broca's aphasia.
Oxford: Oxford Univ. Press. Cortex, 37: 627-641.
Literatura

0'Reiily R.C., Noelle D.C., Braver T.S., Cohen J.D. (2002). Parasuraman R. (1998). The attentive brain: issues and pro-
Prefrontal cortex and dynamie categorization tasks. Re- speets. W: R. Parasuraman (red.), The attentive brain
presentational organization and neuromodulatory control. (s. 1-15). Cambridge, MA: MIT Press.
Cerebral Cortex, 12(3): 246-257. Parent A.. Smith Y. (1986). Differential connections of caudate
Ortei M.D.. Ambra E., Varsi A.E.. Blundo C., Celia E., Casi- nucleus and putamen in the sąuirrel monkey (Saimiri sciu-
ni A.R., Caltagirone C„ Spalletta G. (2010). Anosognosia reus). Neuroscience, 18: 347-371.
in mild cognitive impairment and mild Alzheimer's dise- Parker B. (1996). Chaos in the cosmos: The stunning complexi-
ase: Frequency and neuropsychological correlates. Ameri- ty of the universe. New York: Plenum Press.
can Journal of Geriatrie Psychiatry, 18: 1133-1140. Parkin A.J. (1996). H.M.: The medial temporal lobes and memo-
Orzechowski J., Piotrowski K.T., Bielas R.. Stettner Z. (red.) ry. W: C. Code, C.-W. Wallesch, Y. Joanette, A.R. Lecours
(2009). Pamięć robocza. Warszawa: Wydaw. SWPS Aca- (red.), Classic cases in neuropsychology (s. 337-347). Hove,
demica. East Sussex: Psychology Press LTD, Publishers.
Osler W. (1892). The principles and practice of medicine: De- Parkin L„ Skegg D.C.G., Herbison G.P., Paul C. (2003). Psy-
signed for the use of practitioners and students of medici- chotropic drugs and fatal pulmonary embolism. Pharmaco-
ne. New York: D. Appleton and Company. epidemiology and Drug Safety, 12: 647-652.
Overtoom C.C.E., Verbaten M.N.. Kemner C., Kene- Parnes S., Noller R„ Biondi A. (1977). A guide to creative ac-
mans J.L., Engeland H. van, Buitelaar J.K. i in. (1998). tion. New York: Scribner.
Associations between event-related potentials and me- Parvizi J., Van Hoesen G.W., Buckwalter J., Damasio A.
asures of attention and inhibition in the continuous per- (2006). Neural connections of the posteromedial corte.\ in
formance task in children with ADHD and normal con- the macaąue. Proceedings of the National Academy of
trols. American Academy of Child & Adolescent Science, 103(5): 1563-1568.
Psychiatry, 37: 977-985. Pascal B. (1657/2010). The provincial letters. W: J.W. Brown,
Owczarek K., Jędrzejczak J., Owczarek F. (2008). Comparision Neuropsychological foundations of conscious experience.
of personality profiles of patients with psychogenic non- Belgium: Chromatika.
-epileptic seizures and patients hospitalized for other dis- Pascual A.. Huang K.L., Neveu J„ Preat T. (2004). Neuroanato-
sociative disorders. Acta Neuropsychologica, 6(3): 253- my: Brain asymmetry and long-term memory. Naturę, 427:
267. 605-606.
Owczarek K., Jędrzejczak J., Rożenek H. (2006). Cognitive Pascual-Leone A., Davey N., Rothwell J.C., Wassermann E.B.P.
functioning in neuropsychological tesls and self-ratings in (2002). Handbook of transcranial magnetic stimulation.
patients with epilepsy. Acta Neuropsychologica, 4(1/2): New York: Oxford Univ. Press.
33-47. Pascual-Leone A., Freitas C., Oberman L., Horvath J.C., Hal-
Pabiś G.A., Łojek E., Pąchalska M., Stańczak J., Chojnacka J. ko M., Eldaief M. i in. (2011). Characterizing brain cortical
(2007). Zmiany poznawcze i emocjonalne u osób cierpią- plasticity and network dynamics across the age-span in
cych na schizofrenię a problem tożsamości. W: M. Pąchal- health and disease with TMS-EEG and TMS-fMRI. Brain
ska. B. Grochmal-Bach, B.D. MacOueen (red.). Tożsamość Topography, 24: 302-315.
człowieka z perspektywy interdyscyplinarnej (s. 287-304). Pascual-Leone A., Walsh V.. Rothwell J. (2000). Transcranial
Kraków: WAM. magnetic stimulation in cognitive neuroscience - virtual
Pakkenberg B.. Gundersen H.J.G. (1997). Neocortical neuron lesion, chronometry, and functional connectivity. Current
nurnber in humans: Effect of sex and age. Journal of Com- Opinion in Neurobiology, 10(02): 232-237.
parative Neurology, 384: 312-320. Pascual-Marąui R.D. (1999). Review of methods for solving
Papadatou-Pastou M., Martin M.. Munafó M.R.. Jones G.V. the EEG inverse problem. International Journal of Bio-
(2008). Sex differences in left-handedness: A meta-analy- electromagnetism, I: 75-86.
sis of 144 studies. Psychological Bulletin, 134(5): 677-699. Pastwa-Wojciechowska B. (2008). Coexistence of ADHD and
Papathanasiou 1. (2003). Nervous system mechanisms of reco- psychopathy in małe offenders. Acta Neuropsychologica,
very and plasticity following injury. Acta Neuropsycholo- 6(4): 325-336.
gica, 1(3): 345-354. Paus T„ Kalina M„ Patockova L., Angerova Y., Cerny R.. Me-
Papathanasiou f, Filipovic S.. Whurr R.. Jahanshahi M. (2003). cir P. Bauer J„ Krabec P. (1991). Medival versus lateral
Plasticity of motor cortex excitability induced by rehabili- frontal lobe lesions and differential impairment of central
tation therapy for writing. Neurology, 61(7): 977-980. gaze fixation maintenance in man. Brain, 114: 2051-2067.
Pape T.L., Rosenow J., Lewis G. (2006). Transcranial magnetic Pavlakis S.G., Philips P.C.. DiMauro S„ De Vico D.C., Row-
stimulation: A possible treatment for TBI. Journal of Head land L.P. (1984). Mitochondrial myopathy, encephalopathy,
Trauma Rehabilitation, 21(5): 437-451. lactic acidosis, and strokelike episodes: A distinctive clini-
Papez J.W. (1937). A proposed mechanism of emotion. Archi- cal syndrome. Annals of Neurology, 16(4): 481-488.
ves of Neurology and Psychiatry, 38: 725-743. Pavlidis G.T. (1985). Eye movement differences between dysle-
Paradis M. (1985). On the representation of two languages in xics, normal, and retarded readers while seąuentially fixat-
one brain. Language Sciences, 7: 1-39. ing digits. American Journal of Optometry and Physiolo-
Parasuraman R. (1979). Memory load and event rate control gical Optics, 62(12): 820-832.
sensitivity decrements in sustained attention. Science, 205: Pawłów I.P. (1951). Wykłady o czynności mózgu.Tłum. S. Mil-
924 927. ler. Warszawa: PZWL.
Literatura I 529

Pąchalska M. (1986). Kompleksowy model rehabilitacji chorych Cambridge, MA, London, England: MIT Press. The Jour-
z uszkodzeniem mózgu i afazją całkowitą. Kraków: AWF. nal ofNervous and Mental Disease, 194(8): 632-634.
Pąchalska M. (1992). A ncurocybernetic model of image pro- Pąchalska M. (2007). Neuropsychologią kliniczna. Urazy mó-
cessing. Aphasiology, 5(4-5): 447-450. zgu. T. 1. Warszawa: WN PWN.
Pąchalska M. (1993). The concept of holistic rehabilitation of Pąchalska M. (2007a). Neuropsychologią tożsamości. W:
persons with aphasia. W: A.L. Holland, M.M. Forbes (red.), M. Pąchalska. B. Grochmal-Bach, B.D. MacQueen (red.),
Aphasia treatment: World perspectives (s. 145-174). San Tożsamość człowieka w ujęciu interdyscyplinarnym (s. 25-
Diego: Singular Publishing Group. 74). Kraków: WAM.
Pąchalska M. (1999). Afazjologia. Warszawa Kraków: WN Pąchalska M. (2008). Rehabilitacja neuropsychologiczna: Pro-
PWN. cesy poznawcze i emocjonalne. Lublin: Wydaw. UMCS.
Pąchalska M. (2002). The microgenetic revolution: Reflections Pąchalska M. (2011). Afazjologia. Warszawa-Kraków: WN
on a recent essay by Jason Brown. Neuro-psychoanalysis. PWN.
Interdisciplinary Journals for Psychoanalysis and the Pąchalska M. (2012). Behawioralny wariant otępienia czołowo-
Neurosciences, 4(1): 108-116. -skroniowego (bvFTD). W: M. Pąchalska, L. Bidzan (red.),
Pąchalska M. (2002a). Problematyka badań jakościowych Otępienie czolowo-skroniowe: ujęcie interdyscyplinarne
w afazjologii. W: A. Herzyk, B. Daniluk (red.), Jakościowy (s. 113-143). Kraków: Wydaw. KA AFM.
opis w neuropsychologii. Przekrój zagadnień (s. 103-133). Pąchalska M. (2012a). The naturę of consciousness and neuro-
Lublin: Wydaw. UMCS. psychological perspective. Referat plenarny wygłoszony
Pąchalska M. (2003). Imagination lost and found in an apha- w czasie Mosow International Congress dedicated to 110lh
sic artist: A case study. Acta Neuropsychologica, 1(1): Unniversary of Alexander Rolmanovich Luria's birth. Wy-
56-86. dział Psychologii MGU. Moskwa: 29 listopada-2 grudnia.
Pąchalska M. (2003a). Metody diagnozy chorego z afazją. W: Pąchalska M. (2012b). Portrait of a scholar: Jason Walter
T. Gałkowski. G. Jastrzębowska (red.), Logopedia: pytania Brown. Acta Neuropsychologica, 10(1): 125-153.
i odpowiedzi (t. 2, s. 611-699). Opole: Wydaw. UO. Pąchalska M. (2013). Sztuka a jakość życia pacjentów ze scho-
Pąchalska M. (2003b). Metody terapii chorego z afazją. W: rzeniami neurodegeneracyjnymi mózgu. W: A.B. Jagiełło-
T. Gałkowski. G. Jastrzębowska (red.) Logopedia: pytania wicz (red.), Humanizm a medycyna (s. 107-135). Wrocław:
i odpowiedzi (t. 2, s. 700 771). Opole: Wydaw. UO. Oficyna Wydawnicza Arboretum.
Pąchalska M. (2003c). Personality, responsibility, disability. Pąchalska M. (2014). Autor siebie. W: B. Pawłowicz, M. Pą-
Ortopedia Traumatologia Rehabilitacja, 4(6): 731 746 chalska, Od mgły do słońca. Warszawa: Agencja Wydaw-
Pąchalska M. (2003d). Recenzja książki J.W. Browna (2000), nicza MEDSPORTPRESS.
Mind and naturę. Essays on time and subjectivity. London, Pąchalska M., Bidzan L. (2012). Otępienie czolowo-skroniowe:
Philadelphia: Whurr Publishers. Acta Neuropsychologica, ujęcie interdyscyplinarne. Kraków: Wydaw. KA AFM.
1(4): 463-467. Pąchalska M., Bidzan L., Lukowicz M.. Bidzan M., Markie-
Pąchalska M. (2003e). Reintegration of identity i patients with wicz K., Jastrzębowska G.. Talar J. (2011). Differential dia-
severe traumatic brain injury. Acta Neuropsychologica, gnosis of behavioral variant of Fronto-Temporal Dementia
1(3): 311-344. (bvFTD). Medical Science Monitor 17(6): CS 311-321.
Pąchalska M. (2003f). Zaburzenia neurobehawioralne a jakość Pąchalska M., Buliński L., Kaczmarek B.L.J, Grochmal-
życia pacjentów po urazach czaszkowo-mózgowych. W: -Bach B., Jastrzębowska G., Bazan M. (2013). Fine art
A. Herzyk, B. Daniluk, M. Pąchalska, B.D. MacQueen and the quality of life of a prominent artist with Fronto-
(red.), Neuropsychologiczne problemy pacjentów po ura- temporal Dementia. Acta Neuropsychologica, 11(4):
zach czaszkowo-mózgowych. Jakość życia pacjenta (s. 53- 451-471.
84). Lublin: Wydaw. UMCS. Pąchalska M., DiMauro S.. Formińska-Kapuścik M., Kurz-
Pąchalska M. (2005). Foreword. W: J.W. Brown, Process and bauer H., Talar J., MacQueen B.D., Pawlicka I., Jeleńska-
the authentic life: Toward a psychology of value (s. 15- -Szyguła I. (2002). The course of vision disturbances in
20). Frankfurt: Ontos Verlag. a patient with MELAS syndrome. Medical Science Moni-
Pąchalska M. (2005a). Pojęcie szczęścia w psychologii procesu. tor, 8(2): CS 11-20.
W: A. Duszak, N. Pawlak (red.). Anatomia szczęścia - Pąchalska M., DiMauro S., MacQueen B.D., Tłokiński W.
emocje pozytywne w językach i kulturach świata (s. 53- (2001). Patomechanizm i obraz kliniczny zaburzeń neuro-
64). Warszawa: W U W. behawioralnych u pacjentki z zespołem MELAS. Neurolo-
Pąchalska M. (2005b). Proces uwagi i jego zaburzenia u pa- gia i Neurochirurgia Polska, 35(4): 697-709.
cjentów po urazach czaszkowo-mózgowych. W: K. Jodzio Pąchalska M., Grochmal-Bach B. (2003). Zespół stresu poura-
(red.). Neuronalny świat umysłu (s. 109-144). Kraków: zowego u osób po rozległym urazie mózgu. W: A. Herzyk,
Oficyna Wydawnicza Impuls. B. Daniluk, M. Pąchalska. B.D. MacQueen (red.), Neuro-
Pąchalska M. (2005c). Recenzja książki R.L. Solso (2003), The psychologiczne problemy pacjentów po urazach czaszko-
psychology of art and the evolution of the conscious brain. wo-mózgowych: jakość życia pacjenta (s. 85-100). Lublin:
Cambridge, MA: MIT Press. Acta Neuropsychologica, Wydaw. UMCS.
3(3): 211-225. Pąchalska M., Grochmal-Bach B., MacQueen B.D. (red.)
Pąchalska M. (2006). Recenzja książki R.L. Solso (2003). The (2007). Tożsamość człowieka z perspektywy interdyscypli-
psychology of art and the evolution of the conscious brain. narnej. Kraków: WAM.
Literatura

Pąchalska M„ Grochmal-Bach B., MacQueen B.D., Wilk M., Pąchalska M., Lipowska M.. Brown J. (2009). Memory, percep-
Lipowska M., Herman-Sucharska I. (2008). Neuropsycho- tion. time and language: A neuropsychological perspecti-
logical diagnosis and treatment after closed-head injury in ve. W: J. Arabski, A. Wojtaszek (red.), Language learning
a patient with psychiatrie history of schizofrenia. Medical studies (s. 191-208). Katowice: Oficyna Wydawnicza W W.
Science Monitor, 14(8): CS 76-85. Pąchalska M., Łukowicz M., Kropotov J.D., Herman-Suchar-
Pąchalska M„ Haftek K„ Knapik H. (1996). W walce z losem: ska I.. Talar J. (201 la). Evaluation of differentiated neuro-
Piotr. Film przedstawiony w czasie obrad VI Sympozjum therapy programs for a patient after severe TBI and long
Sekcji Neuroortopedii Polskiego Towarzystwa Neurochi- term coma using event-related potentials. Medical Science
rurgów. Konstancin: 9-11 maja. Monitor. 17(10): CS 120 128.
Pąchalska M., Herzyk A. (2011). Niezwykły człowiek. Film na- Pąchalska M., MacQueen B.D. (1998). Bostoński Test Nazywa-
ukowy przedstawony w czasie I Sesji Plenarnej 13 Kongre- nia - autoryzowana wersja polska [Boston Naming Test,
su Polskiego Towarzystwa Neuropsychologicznego. Kra- BNT], Kraków: Fundacja na rzecz Osób z Dysfunkcjami
ków: 22-24 października. Mózgu.
Pąchalska M., Jauer-Niworowska A.. Rasmus A., Daniluk B. Pąchalska M., MacQueen B.D. (2001). Episodic aphasia with
Mirska N. (2014). Neuropsychological functioning after residual effects in a patient with progressive dementia re-
the neurosurgical procedures on the encephalon: Case of sulling from a mitochondrial cytopathy (MELAS). Apha-
the Polish Gage. Acta Neuropsychologica, 12(3): 327-353. siology, 15(6): 599-615.
Pąchalska M., Kaczmarek B.L.J. (2012). Alexander Romano- Pąchalska M„ MacQueen B.D. (2002). The collapse of the US-
vich Luria (1902-1977) and the microgenetic approach to -THEM structure in aphasia: A neuropsychological and
the diagnosis and rehabilitation of TBI patients. Acta Neu- neurolinguistic perspective. W: A. Duszak (red.), Us c£
ropsychologica, 10(3): 342-369. others (s. 481-503). Amsterdam: John Benjamins.
Pąchalska M., Kaczmarek B.L.J., Knapik H. (1995). Cracow Pąchalska M., MacQueen B.D. (2002b). Fleurystyczne podej-
Neurolinguistic Battery of Aphasia Examination. Aphasio- ście do diagnozy i terapii chorych z afazją. W: Z. Tarkow-
logy, 9: 193-206. ski, G. Jastrzębowski (red.), Człowiek wobec ograniczeń.
Pąchalska M.. Kaczmarek B.L.J., Moskała M. (2013a). H.M.: Niepełnosprawność, komunikowanie, diagnoza, terapia
The medial temporal lobes and memory. Acta Neuropsy- (s. 209-239). Lublin: Orator.
chologica, 12(3): 321-329. Pąchalska M., MacQueen B.D. (2005). Microgenetic theory.
Pąchalska M„ Knapik H. (1988). An aphasic pianist. Film A new paradigm for contemporary neuropsychology and
przedstawiony w czasie obrad III Międzynarodowego neurolinguistics. Acta Neuropsychologica, 3(3): 89 106.
Kongresu Rehabilitacji Chorych z Afazją. Florencja: 16 Pąchalska M„ MacOueen B.D. (2005a). Przewodnik po inter-
18 czerwca. aktywnej wystawie z Kopenhagi: Mózg: Eksperyment
Pąchalska M., Kropotov J.D. (2013). Functional neurophysio- i Zabawa. 21 stycznia-4 sierpnia. Warszawa: Pałac Kultu-
logy. New approaches in neuropsychological assessment. ry i Nauki.
San Diego: Academic Press, Elsevier. Pąchalska M.. MacQueen B.D. (2005b). Wystawa: Mózg. War-
Pachalska M„ Kropotov I.D. (2013a). Rozpoznanie łagodnej, czę- szawa: Pałac Kultury i Nauki.
ściowej padaczki rolandycznej (BPERS) z wykorzystaniem Pąchalska M.. MacQueen B.D. (2006). Interaktywna Wystawa
potencjałów związanych ze zdarzeniem (ERPs) u pacjenta Hi-Tech z Tokio „Odkrywanie Czasu: Nauka Ekspery-
z pierwotną diagnozą ADHD. W: G. Krasowicz-Kupis, ment Zabawa: 27 lutego-29 padziernika 2006, Pałac Kul-
M. Lipowska (red.). Wspieranie rozwoju jako wyzwanie in- tury i Nauki w Warszawie, www.tp.pl/czas.
terdyscyplinarnej. 92-116). Gdańsk: Harmonia Universalis. Pąchalska M.. MacOueen B.D.. (2008). The microgenetic revolu-
Pąchalska M., Kropotov J.D., Mańko G.. Lipowska M., Ras- tion in contemporary neuropsychology and neurolinguistics.
mus A., Łukaszewska B., Bogdanowicz M., Mirski A. W: M. Weber, A. Weekes (red.), Whiteheadian approaches
(2012). Evaluation of a neurotherapy program for a child to consciousness in psychology, neuropsychiatry and philo-
with ADHD with Benign Partial Epilepsy with Rolandic sophy of mind (s. 164 185). New York: SUNY Press.
Spikes (BPERS) using event-related potentials. Medica! Pąchalska M., MacOueen B.D. (2008a). Mózg i pragmatyka.
Science Monitor, 18(11): CS 94 104. W: Ł. Domańska, R. Borkowska (red.). Podstawy neuro-
Pąchalska M.. Kurzbauer H., Grochmal-Bach B., MacQueen B.D.. psychologii klinicznej (s. 153-194). Lublin: Wydaw. UMCS.
Knapik H. (2002). Różnicowanie neuropsychologiczne Pąchalska M„ MacQueen B.D. (2008b). Process neuropsycho-
otępienia o typie Alzheimerowskim z otępieniem z ciała- logy. microgenetic theory and brain sciences. W: M. Weber.
mi Lewy'ego. Rocznik Psychogeriatryczny, 5: 23-35. W. Desmond (red.), Handbook of whiteheadian process tho-
Pąchalska M.. Kurzbauer H„ Talar J„ MacQueen B.D. (2002a). ugh (s. 423-436). Frankfurt-Lancaster: Ontos Verlag.
Active and passive executive function disorders subseąu- Pąchalska M„ MacQueen B.D.. Brown J.W. (2012b). Microge-
ent to closed-head injury. Medical Science Monitor, 8(1): nesis of consciousness. W: H. Pashler (red.), Encyclopedia
CS 1-9 of the mind (s. 513-515). Los Angeles- London-New Del-
Pąchalska M., Ledwoch B„ Moskała M„ Zieniewicz K., Mań- hi-Singapoore: Sage.
ko G.. Polak J. (2012a). Social intelligence and adequate Pąchalska M„ MacQueen B.D., Brown J.W. (2012c). Micro-
self expression in patients with orbitofrontal cortex injury genetic theory: Brain and mind in time. W: R.W. Rieber
in the criminals. Medical Science Monitor, 18(10): CR (red.), Encyclopedia of the history of psychological the-
367-373. ories (t. 26, s. 675-708). Frankfurt: Springer.
Literatura I 531

Pąchalska M., MacQueen B.D., Grochmal-Bacli B., Frań- Pąchalska M., Rasmus A. (2011). Hiperwerbalizacja u pa-
czuk B. (2006). Post-traumatic stress disorder in polish cjentów po udarze prawej półkuli mózgu. Poster wysta-
stroke patienls who survived nazi concentration camps. wiony w czasie obrad 14"' International Congress of the
Medical Science Monitor, 12(4): 137-149. Polish Neuropsychological Society. Kraków: 23-24 paź-
Pąchalska M.. MacQueen B.D., Grochmal-Bach B.. Kolański I.. dziernika.
I lerman-Sucharska 1. (2004). Reconstructing the link be- Pąchalska M., Talar J.. Kurzbauer H., Frańczuk B„ Grochmal-
tween perception and action in a patient with schizofrenia and -Bach B., MacQueen B.D. (2002c). Diagnostyka różnico-
traumatic brain injury. Acta Neuropsychologica, 2(2): 56-86. wa zespołu czołowego u chorych po zamkniętych urazach
Pąchalska M„ MaeQueen B.D., Haftek K.. Knapik H. (1997). czaszkowo-mózgowych. Ortopedia Traumatologia Reha-
Sprawny inaczej. Film przedstawiony w czasie obrad bilitacja, 4(1): 81-87.
III Kongresu Polskiego Towarzystwa Rehabilitacji. Ustroń. Pąchalska M., Talar J., MacQueen B.D. (2002d). The role of
Cieszyn: 17-19 września. semantic control of action in the comprehensive rehabili-
Pąchalska M., MacQueen B.D., Kaczmarek B.L.J., Wilk-Frań- tation of patients recovering from prolonged coma. Medi-
czuk M.. Herman-Sucharska 1. (201 Ib). A case of,.Borro- cal Science Monitor, 8(8): CR 576-586.
wed Identity Syndrome" after severe traumatic brain inju- Pąchalski A. (1984). The Polish concept of rehabilitation. W:
ry. Medical Science Monitor. 17(2): 18-28. M. Pąchalska (red.), Contemporary problems in the rehabi-
Pąchalska M„ MacQueen B.D., Knapik H. (1998). The rehabi- litation of persons with aphasia. (s. 48-51). Kraków: AWF.
litation of creative aphasia: A case study. Paper delivered Pąchalski A. (2007). Polska Szkoła Rehabilitacji. Kraków:
at the 8 ,h International Aphasia Rehabilitation Congress, Fundacja na rzecz Osób z Dysfunkcjami mózgu.
Johannesburg, RPA: 26-28 sierpnia. Pąchalski A., Frańczuk B., Pąchalska M. (2001). Profesor Lud-
Pąchalska M„ MacQueen B.D.. Moskała M. (2005). Kwestio- wik Bierkowski: w poszukiwaniu korzeni krakowskiej or-
nariusz oceny anosognozji. Kraków: Fundacja na rzecz topedii, traumatologii, rehabilitacji. Ortopedia Traumato-
Osób z Dysfunkcjami Mózgu. logia Rehabilitacja, 3(2): 289-303.
Pąchalska M„ MacQueen B.D.. Pąchalski P. (1999). W walce Pąchalski A., Frańczuk B„ Tomaszewski W. (2004). Planning
z nieznanym. Film przedstawiony w czasie obrad Konfe- rehabilitation with elements of active movement for brain-
rencji Naukowej „Diagnozowanie Logopedyczne. Afazja. -damaged patients. Orthopaedics Traumatology Rehabili-
Zaburzenia rozwoju mowy". Pomagisterskie Studium Lo- tation, 6(5): 643-651.
gopedyczne. Wydział Polonistyki, Uniwersytet Warszaw- Pearson R.C.A., Gatter K.C., Brodal P, Powell T.P.S. (1983).
ski. Pułtusk: 19-21 czerwca. The projection of the basal nucleus of Meynert upon the
Pąchalska M., Mańko G., Chantsoulis M., Knapik H.. Mir- neocortex in the monkey. Brain Research, 259: 132-136.
ski A., Mirska N. (2012b). The ąuality of life of persons Peat D.F. (1987). Synchronicity: The Bridge Between Matter
with TBI in the process of a Comprehensive Rehabilitation and Mind. New York: Bantam.
Program. Medical Science Monitor. 8(13): CR 432-442. Peat D.F. (2011). A Flickering Reality: Cinema and the Naturę
Pąchalska M., Mańko G.. Kropotov J.D., Mirski A., Łuko- oj Reality. Pari Publishing.
wicz M„ Jedwabińska A., Talar J. (2012e). Evaluation of Penderecki K. (2002). Siedem bram Jerozolimy. Polskie Cen-
neurotherapy for a patient with chronic impaired self-awa- trum Informacji Muzycznej, Związek Kompozytorów Pol-
reness and secondary ADHD after severe TBI and long skich, pozyskano z www.culture.pl/baza-muz.yka-pelna-
term coma using event-related potentials. Acta Neuropsy- -tresc/-/eo_event_asset pub li sher/eAN5/content/
chologica, 10(3): 399-417. krzysztof-penderecki-siedem-bram-jerozolimy-2 (dostęp:
Pąchalska M.. Moskala M. (2013). Early neurostimulation for 07.08.2013).
the patients in coma. Acta Neuropsychologica, 11(4): 1-12. Penfield W., Jasper H. (1959). Epilepsy and functional anatomy
Pąchalska M„ Moskala M. (2014) Evaluation of early neurosti- of the human brain. Boston: Little-Brown.
mulation for a patients after severe TBI. Acta Neuropsy- Penfield W., Perot P. ( 1963). The brain's record of auditory and
chologica, 12(4): I 18. visual experience. Brain, 86: 595- 696.
Pąchalska M„ Moskala M„ MacQueen B.D., Polak J„ Wilk- Penuel W.R., Wertsch J.V. (1995). Vygotsky and identity for-
-Frańczuk M. (2010). Early neurorehabilitation in a patient mation: A sociocultural approach. Educational Psycholo-
with severe traumatic brain injury to the frontal lobes. Me- gist, 30: 83-92.
dical Science Monitor, 16(12): CS 157-167. Petersen B„ Riddle M.A., Cohen D.X., Katz L.D., Smith X.C.,
Pąchalska M., Pronina M.V., Mańko G., Chantsoulis M„ Mir- Hardin M.T., Leckman J.F. (1993). Reduced basal ganglia
ski A., Kaczmarek B.L.J., Łuckoś M., Kropotov J.D. volumes in Tourette's syndrome using three-dirnensional
(2013b). Evaluation of neurotherapy program for a patient reconstruction techniąues from magnetic resonance ima-
with clinical symptoms of schizophrenia and severe TBI ges. Neurology, 43: 941-949.
using event-related potentials. Acta Neuropsychologica, Petit-Dutaillis D., Christophe J., Pertuiset B., Dreyfus-Bri-
11(4): 435 -449. sac C., Blanc C. (1954). Temporal bilateral lobectomy in
Pąchalska M.. Pufal A., Lipowska M. (2006a). The stability of epilepsy: Evolution of postoperative functional disorders.
aesthetic preferences in frontal syndrome patients. Poster Revista de Neurologia, Paris, 91(2): 129-133.
zaprezentowany w czasie Secend Meeting of the Peyron R., Laurent B„ Garcia-Larrea L. (2000). Functional
Federation for European Societies of Neuropsychology. imaging of brain responses to pain. Neurophysiology Cli-
Toulouse, France: 21-23 września. nics, 30: 263-288.
Literatura

Pfurtscheller G. (1992). Event-related synchronization (ERS): Prather H. (1970). Notes to myself: My struggłe to become
An electrophysiological correlate of cortical areas at rest. a person. Lafayette, C'A: Real People Press.
Electroencephalography and Clinical Neurophysiology, Prevost J.L. (1868). De la de\>iation conjuguee des yeux et de la
83: 62-69. rotation de la tete dans certains cas d'hemiplegie. Paris:
Pfurtscheller G., Klimesch W. (1990). Topographical display Victor Masson et Fils.
and interpretation of event-related desynchronization dur- Pribram K.H. (1971). Languages of the brain: Experimental
ing a visual-verbal task. Brain Topography, 3: 85-93. paradoxes and principles in neuropsychology. Englewood
Piaget J. (1992). Mowa i myślenie u dziecka. Tłum. J. Koludz- Cliffs, NJ: Prentice-Hall.
ka. Warszawa: PWN. Pribram K.H. (1973). The primate frontal cortex-executive of
Piaget J., Inhelder B. (1993). Psychologia dziecka. Tłum. the brain. W: K.H. Pribram, A.R. Luria (red.), Psychophy-
Z. Zakrzewska. Wrocław: Siedmioróg. siology of the frontal lobes (s. 293-314). New York: Aca-
Piechowski-Jozwiak B., Bogousslavsky J. (2013). Neurological demic Press.
deseases in famous painters. Progress in Brain Research, Pribram K.H. (1977). Languages of the brain. Monterey,
203: 255-276. CA: Wadsworth Publishing.
Piłat R. (2000). Umysł jako model świata. Warszawa: Wydaw. Pribram K.H. (1984). The holographic hypothesis of brain
IFiS PAN. functioning. W: S. Grof (wyd.), Ancient wisdom. Modern
Pinker S. (2002). Jak działa umysł. Tłum. M. Koraszewska. Science (s. 174-175). State University of New York Press.
Warszawa: KiW. Pribram K.H. (1991). Behaviorism, phenomenology and ho-
Pliszka S.R., Liotti M., WoldorffM.G. (2000). Inhibitory control lism. W: R.S. Valle, R. von Eckartsberg (red.), The Meta-
in children with attention-deficit/hyperactivity disorder: phors of consciousness. New York: Plenum Press.
Event-related potentials identify the processing component Pribram K.H., Luria A.R. (red.) (1973). Psychophysiology of
and timing of an impaired right-frontal response-inhibition the frontal lobes. New York: Academic Press.
mechanism. Biological Psychiatry, 48: 238-246. Prigatano G.P. (1996). Anosognosia. W: J.G. Beaumont, PM. Ke-
Plum F., Posner J.B. (1966). The diagnosis of stupor and coma. nealy, M.J.C. Rogers (red.), Blackwell dictionary of neuro-
Philadelphia: Davis, F.A. psychology (s. 80-84). Cambridge, MA: Blackwell.
Podemski J. (2008). Kompendium neurologii. Gdańsk: Via Me- Prigatano G.P. (1999). Motivation and awareness in cognitive
dica. neurorehabilitation. W: D.T. Stuss, G. Winocur, I.H. Ro-
Pontius A.A., Yudowitz B.S. (1999). Frontal lobe system dys- bertson (red.), Cognitive neurorehabilitation (s. 240-251).
function in some criminal actions as shown in the narrati- New York: Cambridge Univ. Press.
ves test. Journal of Nervous and Mental Disease, 168: Prigatano G.P. (1999a). Principles of neuropsychological reha-
111-117. bilitation. Oxford: Oxford Univ. Press.
Póppel E. (1989). Granice świadomości. O rzeczywistości Prigatano G.P. (2003). Assessment and rehabilitation of anoso-
i doznawaniu świata. Tłum. A.D. Tauszyńska. Warszawa: gnosia and syndromes of impaired awareness. W: P.W. Hal-
PIW. ligan, U. Kischka, J.C. Marshall (red.), Handbook of clinical
Poppel E., Edingshaus A.-L. (1989). Mózg - tajemniczy kos- neuropsychology (s. 387-397). Oxford: Oxford Univ. Press.
mos. Tłum. M. Skalska. Warszawa: PIW. Prigatano G.P. (2009). Rehabilitacja neuropsychologiczna.
Popper K.R., Eccles J.C. (1977). The self and its brain. Berlin- Tłum. Ł. Domańska. Warszawa: WN PWN.
Heidelberg: Springer. Prigatano G.P. (2012). Anosognosia, dcnial, and other disorders
Posner M.I., Cohen Y„ Choate L.S., Hockey R., Maylor E. of phenomenological experience. Acta Neuropsychologica,
(1984). Sustained concentration: Passive filtering or active 10(3): 371-384.
orienting? W: S. Kornblum. J. Requin (red.), Preparatory Prigatano G.P., Borgaro S.. Baker J., Wethe J. (2005). Aware-
states and processes (s. 49-65). Hillsdale, NJ: Lawrence ness and distress after traumatic brain injury: A relative's
Erlbaum. perspective. Journal of Head Trauma Rehabilitation, 20:
Posner M.I., Dehaene S. (1994). Attentional networks. Trends 359-367.
in Neurosciences, 17: 75-79. Prigatano G.P., Fordyce D„ Zeiner H.K., Roueche J.R.. Pep-
Posner M.I., Petersen S.E. (1990). The attention system of the ping M„ Wood B.C. (1986). Neuropsychological rehabilita-
human brain. Annual Review of Neuroscience and Rehabi- tion after brain injury. Baltimore: Johns Hopkins Univ. Press.
litation, 1: 241-257. Prigatano G.P., Johnson S.C., Gale S.D. (2004). Neuroimaging
Postle B.R., D'Eposito M. (1999). „What-then-were" in visual correlates of the Halstead Finger Tapping Test several years
working memory: An event related fMRI study. Journal of post-traumatic brain injury. Brain Injury, 18(7): 661-669.
Cognitive Neuroscience, 11(6): 585-597. Prigatano G.P, Matthes J„ Hill S„ Wolf T.R., Heiserman J.E.
Powell G. (1981). Brain function therapy. London: Gower. (2011). Anosognosia for hemiplegia with preserved aware-
Powell H.W.R., Parker G.J.M., Alexander D.C., Symms M.R., ness of complete cortical blindness following intracranial
Boulby P.A., Wheeler-Kingshott C.A.M. i in. (2007). Ab- hemorrhage. Cortex, 47(10): 1219-1227.
normalities of language networks in temporal lobe epilep- Pritchard T.C., Edwards E.M., Smith C.A., Hilgert K.G., Gav-
sy. Neuroimage, 36(1): 209-221. lick A.M., Maryniak T.D., Schwartz G.J., Scott R. (2005).
Prabhakar S., Syal R, Srivastava T. (2000). P300 in newly dia- Gustatory neural responses in the medial orbitofrontal cor-
gnosed nondementing Parkinson's disease: Effect of dopa- tex of the old world monkey. Journal of Neuroscience,
minergic drugs. Neurology India, 48(3): 239-242. 25(26): 6047-6056.
Literatura I 533

Provins K.A., Cunliffe P. (1972). The reliability of some motor Ranganath C. (2006). Working memory for visual objects:
performace tests of handedness. Neuropsychologia, 10: Complementary roles of inferior temporal. medial tempo-
199-206. ral, and prefrontal cortex. Neuroscience, 139(1): 277-289.
Prusiński A. (1998). Neurologia praktyczna. Warszawa: Rao R.P.N., Eagleman D.M., Sejnowski T.J. (2001). Optimal
PZWL.. smoothing in visual motion perception. Neural Computa-
Prutting C.A., Kirchner D.M. (1987). A clinical appraisal of tion, 13(6): 1243-1253.
the pragmatic aspects of language. Journal of Speech and Rao S.C., Rainer G„ Miller E.K. (1997). Integration of what
Hearing Disorders, 52: 105-119. and where in the primate prefronral cortex. Science,
Przesmycka-Kamińska J. (1980). Zaburzenia porozumiewania 276(5313): 821-824.
się słownego z otoczeniem w afazji. Wrocław: Wydaw. U Wr. Rao V., Rosenberg P, Bertrand M., Salehinia S., Spiro J., Vaish-
Puelles L. (2001). Thoughts on the deve!opment, structure and navi S„ Rastogi P, Noll K., Schretlen D.J., Brandt J. i in.
evolution of the mammalian and avian telencephalic pal- (2009). Aggression after traumatic brain injury: Prevalen-
lium. Philosophical Transactions of the Royal Society B, ce and correlates. Journal of Neuropsychiatry and Clinical
356: 1-16. Neurosciences, 21(4): 420-429.
Purushothaman G„ Patei S.S., Bedell H.E., Ogmen H. (1998). Rasmus A. (2011). Zaburzenia komunikacji i jakość życia osób
Moving ahead through differential visual latency. Naturę, z RHD. Referat wygłoszony w czasie obrad 14lh Internatio-
396: 425. nal Congress of the Polish Neuropsychological Society.
Quasha G. (2003). Axial poetics. Barrytown-New York: Sta- Kraków: 23-24 października.
tion Hill Press. Rauch S.L., Savage C.R., Alpert N.M., Fischman A.J., Jeni-
Quigg M. (2008). EEG w praktyce klinicznej. Tłum. M. Lipow- ke M.A. (1997). The functional neuroanatomy of anxiety:
ska i in. Wrocław: Elsevier Urban & Partner. A study of three disorders using PET and symptom provo-
Quiroga R.Q„ Reddy L., Kreiman G„ Koch C., Fried I. (2005). cation. Biological Psychiatry, 42: 446-452.
lnvariant visual representation by single neurons in the hu- Raven J.C., Court J.H., Raven J. (1984). Colouredprogressive
man brain. Naturę, 435(7045): 1102-1107. matrices. London: H.K. Lewis.
Radziwiłowicz W., Radziwiłowicz P. (2006). Cognitive func- Reinvang J. (1987). Crossed aphasia and apraxia in an artist.
tions and subjective appraisal of memory in patients with Aphasiology, 1: 423-434.
schizophrenia. Acta Neuropsychologica, 4(1-2): 48-79. Ritter F„ Van Rooy D., St. Amant R. (2002). A user modeling
Raichle M.E. (2010). Ciemna strona mózgu. Świat Nauki, design tool based on a cognitive architecture for compar-
4(224): 42-47. ing interfaces. Proceedings of the 4th International Confe-
Raichle M.E., MacLeod A.M., Snyder A.Z., Powers W.J., Gus- rence on Computer-Aided Design of User Interfaces
nard D.A., Shulman G.L. (2001). A default mode of brain CADUI'2002: 111-118.
function. Proceedings of National Academy of Sciences of Reykowski J. (1992). Procesy emocjonalne. Motywacja. Oso-
the United States of America, 98: 676-682. bowość. Warszawa: PWN.
Raisman G. (1969). Neuronal plasticity in the septal nuclei of Reynolds B.A., Weiss S. (1992). Generation of neurons and
the adult rat. Brain Research, 14: 25 48. astrocytes from isolated cells ofthe adult mammalian cen-
Rajapakse J.C., Rapoport J.L. (1996). Quantitative brain ma- tral nervous system. Science, 255: 1707-1710.
gnetic resonance imaging in attention-deticit hyperactivity Rimland B., Fein D. (1988). Special taient of autistic savants.
disorder. Archives of General Psychiatry, 53(7): 607-616. W: L.K. Obler, D. Fein (red.), The exceptional brain
Ramachandran V.S., Blakeslee S. (1998). Phantoms in the bra- (s. 373-492). New York: The Guilford Press.
in. Probing the mysteries of the human mincl. New York: Rizzo M., Hurtig R. (1987). Looking, but not seeing: Attention,
Quill William Morrow. perception and eye movements in simultanagnosia. Neuro-
Ramón y Cajal S.R. (1894). The Croonian Lecture: La fine logy, 37: 1642-1648.
structure des centres nerveux. Proceedings of the Royal Rizzolatti G., Gallese V. (1988). Mechanisms and theories of
Society of London, 55: 444-468 [(1988). Cajal on the cere- spatial neglect. W: F. Boiler, J. Grafmen (red.). Handbook
bral cortex: An annotated translation ofthe complete wri- of neuropsychology. T. 1. Amsterdam: Elsevier.
tings. Tłum. J. DeFelipe, E.G. Jones. Oxford: Oxford Univ. Robaey P, Breton F., Dugas M., Renault B. (1992). An event-
Press], -related potential study of controlled and automatic pro-
Ramón y Cajal S.[R.] (1906). The structure and connexions of cesses in 6-8-year-old boys with attention deficit hyper-
neurons. Nobel Lecture, December 12, pozyskano z www. activity disorder. Electroencephalography and Clinical
nobelprize.org/nobel_prizes/medicine/laureates/1906/ca- Neurophysiology, 82: 330-340.
jal-lecture.pdf (dostęp: 08.07.2013). Robertson I.H. (1989). Anomalies in the laterality of omissions
Ramón y Cajal S.R. (1907). Regeneración de los nervios in unilateral left visual neglect: Implications for an atten-
[(1908). Studien tiber Nervenregeneration. Tłum. i red. J. tional theory of neglect. Neuropsychologia, 27: 157-165.
Bresler. JohannAmbrosius Barth], Robertson I.[H.], Murre J.M.J. (1999). Rehabilitation of brain
Ramón y Cajal S.R. (1913/1914). Estudios sobre la degenera- damage: Brain plasticity and principles of guided recove-
ción del sistema nervioso. Moya [(1991). Cajal 's degenera- ry. Psychological Bulletin, 125: 544-575.
tion and regeneration of the nervous system. Wyd. 2. Re- Robinson T.E., Berridge K.C. (1993). The neural basis of drug
print uzup. o tłum. J. DeFelipe, E.G. Jones. Oxford Univ. craving: An incentives ensitization theory of addiction.
Press]. Brain Research Reviews, 18(3): 247-291.
Literatura

Rochford G.. Williams M. (1962). Studies in the development Sadowski B. (2007). Biologiczne mechanizmy zachowania się
and breakdown of the use of names. Journal of Neurology, ludzi i zwierząt. Warszawa: WN PWN.
Neurosurgery and Psychiatry, 25: 228-233. Sadowski B., Chmurzyński J.A. (1989). Biologiczne mechani-
Roeser R.J.. Dały D.D. (1974). Auditory cortex disconnection zmy zachowania. Warszawa: WN PWN.
assoeiated with thalamic tumor. A case report. Neurology, Saletu B.. Saletu M., Itil T. (1973). The relationship between
Minneapolis, 24: 555-559. psychopathoiogy and evoked responses before, during and
Rohen J.W. (2001). Funktionelle Neuroanalomie: Lehrbuch and after psychotropic drug treatment. Biological Psychiatry,
Atlas. Wyd. 6. Stuttgart: Schattauer. 6: 45-71.
Rohen J.W. (2012). Functional anathomy of the brain. Referat Salthouse T.A., Atkinson T.M.. Berish D.E. (2003). Executive
wygłoszony w czasie Osteopathie Kongress 2013 „Faszien functioning as a potential mediator of age-relaled cogniti-
und Osteopathie". Berlin, Germany: 21-22 listopada. ve decline in normal adults. Journal of Experimental Psy-
Romo R., Salinas S. ( 2003). Flutter discrimination: Neural co- chology. General, 132(4): 566-594.
des, perception, memory and decision making. Naturę Re- Samsonovich A.V., Nadel L. (2005). Fundamental principles
views Neuroscience, 4: 203-218. and mechanisms of the conscious self. Cortex, 41(5): 669-
Rorschach H. (1927). Rorschach Test - psychodiagnostic pla- 689.
tes. Hogrefe. Sanides F. (1970). Functional architecture of motor and sensory
Ross E.D. (1981). The aprosodias: Functional-anatomic organi- cortices in primates in the light of a new concept of neo-
zation of the affective components of language in the right cortex evolution. W: C.R. Noback, W. Montagna (red.).
hemisphere. Archives of Neurology, 38: 561-569. The primate brain (s. 137-208). New York: Appleton-Cen-
Ross E.D., Mesulam M. (1979). Dominant language functions tury-Crotts.
of the right hemisphere. Archives of Neurology, 36: 144 Saper C.B. (1984). Organization of cerebral cortical afferent
148. systems in the rat: II. Magnocellular basal nucleus. Jour-
Ross G.W., Cummings J.L., Benson D.F. (1990). Speech and nal of Comparative Neurology, 222: 313-342.
language alterations in dementia syndromes: Characteri- Sapir E. (1978). Kultura, język, osobowość. Tłum. B. Stanosz.
stics and treatment. Aphasiology, 4: 339-352. R. Zimand. Warszawa: PIW.
Rossi S.. Rossini RM. (2004). TMS in cognitive plasticity and Sarfati Y., Chauchot F., Galinowski A. (1997). Meta-process
the potential for rehabilitation. Trends in Cognitive Scien- paraphrenia in manic-depressive disorder. Encephale.
ce, 8: 273-279. 23(6): 459-462.
Rostowski J. (2012). Rozwój mózgu człowieka w cyklu życia: Sarter M.. Bruno J.P. (2002). The neglected constituent of the
Aspekty bioneuropsychologiczne. Warszawa: Difin. basal forebrain eorticopetal projection system: GABAergic
Roy J.E. (1990). Principles of neurometrics. American Journal projections. European Journal of Neuroscience, 15: 1867-
of EEG Technology, 30: 251-266. 1873.
Royall D.R. (2002). Geriatrie mental health: A treatment guide Satterfield J.H., Cantwell D.P., Lesser L.I.. Podosin R.L. (1972).
for health professionals. Journal of the American Geria- Physiological studies of the hyperkinetic child. American
trics Society, 50(5): 968. Journal of Psychiatry, 128: 102-108.
Rubin R, Vorstrup S., Hemmingsen R„ Andersen H.S., Bend- Scarabine U. (2005). The human hippocampus: Functional
sen B.B., Stromso N., Larsen J.K., Bolwig T.G. (1994). anatomy, vascularization and serial sections with MR1.
Neurological abnormalities in patients with schizophrenia Wyd. 3. New York: Springer-Verlag.
or schizophreniform disorder at first admission to hospital: Schacter D.L., Graf P. (1986). Effects of elaborative processing
Correlations with computerized tomography and regional on implicit and explicit memory for new associations. Jour-
cerebral blood flow findings. Acta Psychiatrica Scandina- nal of Experimenta! Psychology: Learning. Memory and
vica, 90(5): 385-390. Cognition, 12: 432-444.
Rugg M.D., Yonelinas A.R (2003). Human recognition memo- Schiller F. (1979). Paul Broca: Founder offrench anthropolo-
ry: A cognitive neuroscience perspective. Trends in Cogni- gy, explorer of the brain. Berkeley: Univ. of California
tive Science, 7(7): 313-319. Press.
Russo G.S., Bruce C..I. (2000). Supplementary eye field: Repre- Schlaug G., Marchina S., Norton A. (2009). Evidence for pla-
sentation of saccades and relationship between neural re- sticity in white-matter tracts of patients with chronic Bro-
sponse fields and elicited eye movements. Journal ofNeuro- ca^ aphasia undergoing intense intonation-based speech
physiology, 84(5): 2605-2621. therapy. W: S. DallaBella, N. Kraus, K. Overy, C. Pantev,
Rye D.B., Wainer B.H.. Mesualam M.-M.. Mufson E.J., Saper J.S. Snyder, M. Tervaniemi i in. (red.), Neurosciences and'
C.B. (1984). Cortical projections arising from the basal musie: II: Disorders and plasticity (t. 1169, s. 385-394).
forebrain: A study of cholinergic and non-cholinergic Oxford, UK: Blackwell Publishing.
components combining retrograde tracing and immuno- Schlenck K.J., Huber W„ Willmes K. (1987). Prepairs and re-
histochemical localization of choline acetyltransferase. pairs: Different monitoring functions in aphasic language
Neuroscience, 13: 627-643. production. Brain and Language, 30: 226-244.
Ryle G. (1970). Czym jest umysł? Tłum. W. Marciszewski. Schmidt-Wilcke X., Rosengarth K., Luerding R., Bogdahn U.,
Warszawa: PWN. Greenlee M.W. (2010). Distinct patterns of functional and
Sacks O. (2008). Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapelu- structural neuroplasticity assoeiated with learning Morse
szem. Tłum. B. Lindenberg. Poznań: Wydaw. Zysk i S-ka. code. Neuroimage, 57(3): 1234 1241.
Literatura 535

Schmitt D.P., Alcalay L., Allik J., Angleiter A., Ault L., Austere I. Scoville W.B., Wilk E.K.., Pepe A.J. (1951). Selective corti-
i in. (2004). Patterns and universals of mate poaching across cal undercutting: Results in new method of fractional
53 nations: The effects of sex, culture, and personality on lobotomy. American Journal of Physiology, 107(10):
romantically attracting another person's partner. Journal of 730-738.
Personality and Social Psychology, 86: 560-584. Searle J.[R.] (1969). Speech acts: An essay in the philosophy of
Schmitt D.P., Alcalay L„ Allik J., Ault L., Austers I„ Ben- language. London: Cambridge Univ. Press.
nett K.L. i in. (2003). Universal sex differences in the de- Searle J.R. (1987). Czynności mowy. Rozważania z filozofii
sire for sexual variety: Tests from 52 nations, 6 continents, języka. Tłum. B. Chwedeńczuk. Warszawa: Instytut Wy-
and 13 islands. Journal of Personality and Social Psycho- dawniczy Pax.
logy, 85: 85-104. Searle J.R. (1999). Umysł język społeczeństwo. Filozofia i rze-
Schnakers C., Giacino J., Laureys S. (2010). Coma: Detecting czywistość. Tłum. D. Cieśla. Warszawa: Wydaw. CiS.
signs of consciousness in severely brain injured patients Searle J.R. (2010). Umysł. Krótkie wprowadzenie. Tłum.
recovering from coma. W: J.H. Stone, M. Blouin (red.), J. Karłowski. Poznań: Dom Wydawniczy Rebis.
International encyclopedia of rehabilitation, pozyskano Segalowitz S.J., Gruber F.A. (red.) (1977). Language develop-
z http://cirrie.buffalo.edu/encyclopedia/en/article/133/ (do- ment andneurological theory. New York: Academic Press.
stęp: 12.10.2013). Seignot M.J.N. (1961). Un cas de maladie des tics de Gilles de
Schneider G.E. (1969). Two visual systems: Brain mechanisms la Tourette gueri par le R-1625. Annals Medico-Psycholo-
for localization and discrimination are dissociated by tec- giąues, 119: 578-579.
tal and cortical lesions. Science, 163: 895-902. Seligman M., Walker E., Rosenhan D. (2003). Psychopatolo-
Schnider A., Regard M„ Benson D.F., Landis T. (1993). Effects gia. Tłum. J. Gilewicz. Poznań: Wydaw. Zysk i S-ka.
of a right-hemisphere stroke on an artist's performance. Semenza C. (2003). Assessing disorders of awareness and re-
Neuropsychiatry, Neuropsychology, and Behavioral Neu- presentation of body parts. W: P.W. Halligan, U. Kischka,
rology, 6: 249-255. J.C. Marshall (red.), Handbook of clinical neuropsycholo-
Schoenberger N.E., ShifS.C., Esty M.L., Ochs L„ Matheis R.J. gy (s. 195-213). Oxford: Oxford Univ. Press.
(2001). Flexyx neurotherapy system in the treatment of Seniów J. (2002). Neurological rehabilitation from the perspec-
traumatic brain injury: An initial evaluation. Journal of tive of brain plasticity. Neurologia i Neurochirurgia Pol-
Head Trauma Rehabilitation, 16(3): 260-274. ska, 36(suppl. 1): 33-39.
Schródinger E. (1935/1936). Discussion of probability relations Sergeant J. (2000). The cognitive-energetic model: An empiri-
between separated systems. Proceedings of the Cambridge cal approach to attention-deficit hyperactivity disorder.
Philosophical Society, 31(1935): 555-563, 32(1936): 446 -451. Neuroscience & Biobehavtoral Reviews, 24(1): 7-12.
Schuell H., Jenkins J.. Jimenez-Pabon E. (1964), Aphasia in Sęk H. (2001). Wprowadzenie do psychologii klinicznej. War-
adults: Diagnosis, prognosis, and treatment. New York: szawa: WN Scholar.
Harper & Row. Shallice T. (1988). From neuropsychology to mental structure.
Schultz R.T., Carter A.S., Scahill L., Leckman J. (1999). Neuro- Cambridge: Cambridge Univ. Press.
psychological findings. W: I.F. Leckman, D.J. Cohen (red.), Shapiro A.K., Shapiro E.S. (1988). Treatment of tic disorders
Tour tees syndrome: Tics, obsessions, compulsions (s. 80- with haloperidol. W: D.J. Cohen, R.D. Bruun. I.F. Leck-
103). New York: Wiley. man (red.), Tourette's syndrome and tics disorders. New
Schultz W. (1997). Dopamine neurons and their role in reward York: Wiley.
mechanisms (review). Current Opinion in Neurobiology, Shapiro A.K., Shapiro E.S., Young J.G., Feinberg T.E. (1988).
7: 191 197. Gilles de la Tourette Syndrome. New York: Raven Press.
Schultz W. (2000). Multiple reward signals in the brain. Naturę Shelley B.P.. Trimble M.R. (2004). The insular Lobe of Reil -
Reviews. Neuroscience, 1: 199-207. its anatomico-functional, behavioural and neuropsychia-
Schwartz J.M.. Begley S. (2003). The mind and the brain: Neu- tric attributes in humans - a review. World Journal of Bio-
roplasticity and the power of mental force. New York: logical Psychiatry, 5: 176-200.
Harper Collins. Shelton J.T., Elliott E.M., Matthews R.A., Mili B.D., Gouvier
Schwartz J.M., Stapp H.P., Beauregard M. (2004). The volitio- W.D. (2010). The relationships of working memory, secon-
nal influence of the mind on the brain, with special refe- dary memory, and generał fluid intelligence: Working me-
rence to emotional self-regulation. W: M. Beauregard mory is special. Journal of Experimental Psychology
(red.), Consciousness, emotional self-regulation and the Learning Memory Association, 264: 998-1002.
brain (s. 195-238). John Benjamins. Sheppard D. (1999). Attentional and motor correlates of fronto-
Scoville W.B., Dunsmore R.H., Liberson W.T., Henry C.E., Pe- striatal disorders. Nieopublikowana praca doktorska. Clay-
pe A. (1953). Observations on medial temporal lobotomy ton, Victoria, Australia: Monash Univ.
and uncotomy in the treatment of psychotic states; prelimi- Sherratt S.M., Penn C. (1990). Discourse in a right-hemisphere
nary review of 19 operative cases compared with 60 fron- brain-damaged subject. Aphasiology, 4: 539-560.
tal lobotomy and undercutting cases. Research in Nervous Sherrington Ch. (1940). Man on his naturę. Edinburgh: New
and Mental Disease, 31: 347-373. York: MacMillan.
Scoville W.B., Milner B. (1957). Lost of recent memory after Shiel A., Horn S.A., Wilson B.A., Watson M.J., Campbell M.J.,
bilateral hypocampal lesion. Journal of Neurology, Neuro- McLellan D.L. (2000). The Wessex Head Injury Matrix
surgery and Psychiatry, 20(1): 11-21. (WHIM) main scalę: A preliminary report on a scalę to
Literatura

assess and monitor patient recovery after severe head inju- Smith E.E., Jonides J. (1999). Storage and executive processes
ry. Clinical Rehabilitation, 14(4): 408-416. in the frontal lobes. Science, 283(5408): 1657-1661.
Shuren J.E., Hammond C.S., Maher L.M., Rothi L.J.G., Heil- Smith G„ Della Sala S„ Logie R.H., Maylor E.A. (2000). Pro-
man K.M. (1995). Attention and anosognosia: The case of spective and retrospective memory in normal ageing anJ
a jargon aphasie patient with unawareness of language de- dementia: A questionnaire study. Memory, 8: 311-321.
ficit. Neurology, 45: 376-378. Snowden R.J., Braddick O.J. (1989). The combination of mo-
Shytle R.D., Silver A.A., Sanberg P.R. (1996). Clinical assess- tion signals over time. Vision Research, 29: 1621-1630.
ment ofTourette's syndrome. W: P.R. Sanberg, K.P. Ossen- Snowden R.J., Braddick O.J. (1991). The temporal integration and
kopp, M. Kavaliers (red.). Motor activity and movement resolution of velocity signals. Vision Research, 31: 907-914
disorders (s. 343-357). Totowa, NJ: Humań Press. Snyder A., Bahramali H„ Hawker T„ Mitchell D.J. (2006). Sa-
Sidiropoulou K.., Lu F.M., Fowler M.A., Xiao R., Phillips C., vant-like numerosity skills revealed in normal people by
Ozkan E.D., Zhu M.X„ White F.J., Cooper D.C. (2009). magnetic pulses. Perception, 35(6): 837-845.
Dopamine modulates an mGluR5-mediated depolarization Soderqvist S., McNab F., Peyrard-Janvid M., Matsson H.,
underlying prefrontal persistent activity. Naturę Neuro- Humphreys K„ Kere J„ Klingberg T. (2010). The SNAP25
science,, 12(2): 190-199. gene is linked to working memory capacity and matura-
Silk T.J., Vance A., Rinehart N., Bradshaw J.L., Cunning- tion of the posterior cingulate cortex during childhood.
ton R. (2009). Structural development of the basal gan- Biological Psychiatry, 68: 1120-1125.
glia in attention deficit hyperactivity disorder: A diffu- Sohlberg M.M., Mateer C.A. (2001). Cognitive rehabilitation:
sion tensor imaging study. Psychiatrie Research, 172(3): An integrative neuropsychological approach. New York:
220-225. Guilford.
Simmonds D.J., Fotedar S.G., Suskauer S.J, Pekar J.J., Denc- Solomon P. i in. (red.) (1961). Sensory deprivation. Cambridge:
kla M.B., Mostofsky S.H. (2007). Functional brain correla- Harvard Univ. Press.
tes of response time variability in children. Neuropsycho- Solomon R.C. (2005). Inerdyscyplinarne podstawy emocji. W:
logią, 45(9): 2147-2157. M. Lewis, J.M. Haviland-Jones (red.), Psychologia emocji.
Simpson D.A. (1952). The efferent fibres of the hippocampus in Tłum. M. Kacmajor. Gdańsk: GDW.
the monkey. Journal of Neurology, Neurosurgery and Psy- Solso R.L. (2003). The psychology of art and the evolution of
chiatry, 15(2): 79-92. the conscious brain. Cambridge, MA-London: MIT Press.
Singer H.S., Allen R„ Brown I., Salam M„ Hahn l.-H. (1990). Sołowiej J. (1997). Psychologia twórczości. Gdańsk: Wydaw.
Sleep disorders in Tourette syndrome: A primary or unre- UGd.
lated problem? Annals of Neurology, 28: 424 (abstract). Spielmeyer W. (1917). Ueber Regeneration Peripherischer Ner-
Singer H.S., Reiss A.L., Brown I.E., Aylward E.H., Shih B., ven. Zeitschrift fur die Gesamte Neurologie und Psychia-
Chee E., Harris E.L., Reader M.I., Chase G.A., Bry- trie, 8: 14-19.
an R.N.. Denckla M.B. (1993). Volumetric MRl changes in Spitzer M. (2007). Jak uczy się mózg. Tłum. M. Guzowska-
basal ganglia of children with Tourette's syndrome. Neuro- -Dąbrowska. Warszawa: WN PWN.
logy, 43: 950-956. Sprengelmeyer R„ Young A.W., Calder A.J., Karnat A., Her-
Singer H.S., Rosenberg L.A. (1989). Development of behavio- wig L., Homberg V., Perrett D.I., Rowland D. (1996). Loss
ural and emotional problems in Tourette syndrome. Pedia- of disgust in Huntingtons disease: Perccptions of faces and
trie Neurology, 5: 41-44. emotions. Brain, 119: 1647-1665.
Singer H.S., Walkup I.T. (1991). Tourette syndrome and other Squire L.R. (1981). Two forms of amnesia: An analysis of for-
tic disorders: Diagnosis, pathophysiology, and treatment. getting. Journal of Neuroscience, 1: 635-640.
Medicine, 70: 15-32. Stachowski R. (2000). Historia współczesnej myśli psycholo-
Singer P. (2009). Wired for war: The robotics revolution and gicznej. Warszawa: WN Scholar.
conflict in the 21" century. New York: Penguin Press HC. Stachura E. (2010). Na szczytach przyjemności. Psychologia
Skangiel-Kramska J. (1989). Neuroprzekaźniki i ich receptory. Dziś, 2: 64-69.
W: T. Górska, A. Grabowska. J. Zagrodzka (red.), Mózg Stachyra J. (2001). Zdolności poznawcze i możliwości umysłowe
a zachowanie. Warszawa: PWN. uczniów z uszkodzonym słuchem. Lublin: Wydaw. UMCS.
Skibiński A. (2003). Homo significus: Autorozprawa o pozna- Staffen W., Zauner H., Mair A., Kutzelnigg A., Kapeller P„
niu-języku. Warszawa: lmex-Graf. Stangl H„ Raffer E„ Niederhofer H„ Ladurner G. (2005).
Skinner B.F. (1938). The behavior of organisms: An experi- Magnetic resonance spectroscopy of memory and frontal
mental analysis. NewYork-London: Appleton Century. brain region in early multiple sclerosis. Journal ofNeuro-
Slawik H., Salmond C.H., Taylor-Tavares J.V., Williams G.B.. psychiatry and Clinical Neurosciences, 17(3): 357-363.
Sahakian B.J., Tasker R.C. (2009). Frontal cerebral vulne- Stahnisch F.W., Nitsch R. (2002). Santiago Ramon y CajaPs
rability and executive deficits from raised intracranial concept of neuronal plasticity: The ambiguity lives on.
pressure in child traumatic brain injury. Journal ofNeuro- Trends in Neurosciences, 25: 589-591.
trauma, 26(11): 1891-1903. Stark R., Genesee W.E., Lambert M., Seitz M. (1977). Multiple
Smart C.M., Giacino J.T., Cullen T„ Moreno D.R., Hirsch J., language experience and the development of cerebral do-
Schiff N.D. i in. (2008). A case of locked-in syndrome minance. W: S.J. Segalowitz, F.A. Gruber (red.), Language
complicated by central deatness. Naturę Clinical Practice development and neurological theory. New York: Acade-
Neurology, 4(8): 448-453. mic Press.
Literatura 537

Starkstein S.E., Fedoroff J.P., Price T.R., Leiguarda R., Robin- Szepietowska E.M. (2006). Procesy pamięciowe u osób cho-
son R.G. (1992). Anosognosia in patients with cerebrova- rych na stwardnienie rozsiane - analiza neuropsycholo-
scular lesions. A study of causative factors. Stroke, 23: giczna. Lublin: Wydaw. UMCS.
1446- 1453. Szepietowska E.M. (2013). Metapamięć. Perspektywa neuro-
Stein D.G., Hoffman S.W. (2003). Concepts of CNS plasticity psychologiczna i kliniczna. Warszawa: Difin.
in the context of brain damage and repair. Journal of Head Szepietowska E.[M.], Misztal H. (2008). Terapia neuropsycho-
Trauma Rehabilitation, 18(4): 317-341. logiczna. W: L. Domańska, A. Borkowska (red.), Podstawy
Steriade M., Contreras D. (1998). Spike-wave complexes and neuropsychologii klinicznej. Lublin: Wydaw. UMCS.
fast components of cortically generated seizures. I. Role of Szuman S. (1955). Rola działania w rozwoju umysłowym małe-
neocortex and thalamus. Journal of Neurophysiology, 80: go dziecka. Wrocław: Ossolineum.
1439-1455. Szumska J. (1980). Metody badania afazji. Warszawa: PZWL.
Sterman M.B. (1996). Physiological origins and functional cor- Tam met D. (2010). Urodziłem się pewnego błękitnego dnia.
relates of EEG rhythmic activities: Implications for self- Pamiętniki nadzwyczajnego umysłu z zespołem Aspergera.
-regulation. Biofeedback and Self-Regulation, 21: 3-33. Tłum. M. Mysiorska. Wołowiec: Wydaw. Czarne.
Sterman M.B., Mann CA., Kaiser D.A., Suyenobu B.Y. (1994). Tarter R.E., Butters M.A., Beers S.R. (2001) Medicał neuropsy-
Multiband topographic EEG analysis of a simulated visuo- chology. New York: Kluwer Academic/Plenum Publisher.
motor aviation task. International Journal of Psychophy- Taub E. (1980). Somatosensory deafferentation research with
siology, 16: 49-56. monkeys: Implications for rehabilitation medicine. W:
Stern L.D. (1981). A review of theories of human amnesia. Me- L.P. Ince (red.), Behavioral psychology in rehabilitation
mory and Cognition, 9: 247-262. medicine: Clinical applications (s. 371-401). New York:
Sternberg R.J. (2001). Psychologia poznawcza. Tłum. E. Czar- Williams & Wilkins.
niawska, A. Matczak. Warszawa: WSiP. Taub E„ Miller N.E., Novack T.A., Cook E.W. 111, Fle-
Sternberg R.J., Barnes M.L. (red.) (1988). The psychology of ming W.C., Nepomuceno C.S., Connell J.S., Crago J.E.
love. New Haven, CT: Yale Univ. Press. (1993). Techniąue to improve chronic motor deficit after
Sternberg R.J.. Hojjat M., Barnes M.L. (2001). Empirical tests stroke. Archives of Physical Medicine and Rehabilitation,
of aspects of a theory of love as a story. European Journal 74: 347-354.
of Persona lity, 15(3): 199-218. Taub E., Morris D.M. (2001). Constraint-induced movement
Sternberg R.J., Weis K. (red.) (2007). Nowa psychologia miło- therapy to enhance recovery after stroke. Current Athero-
ści. Tłum. A. Sosenko. Taszów: Biblioteka Moderatora. sclerosis Reports, 3(4): 279-286.
Steven L. (2005). An introduction to the event-relatedpotential Taub E„ Uswatte G„ King D.K.. Morris D.M., Crago J.E.,
technique. Cambridge, MA: MIT Press. Chatterjee A. (2006). A placebo controlled trial of Con-
Stout G. (1902). Analytic Psychology. London: Swan Sonnen- straint-lnduced Movement therapy for upper extremity
schein. after stroke. Stroke, 37: 1045 -1049.
Strehl U., Leins U., Goth G„ Klinger C„ Hinterberger T„ Bir- Taylor J. (2004). „Jackson, John Hughlings (1835-1911)", rev.
baumer N. (2006). Self-regulation of slow cortical poten- Walton of Detchant. W: Oxford Dictionary of National
tials: A new treatment for children with attention-deficit/ Biography. Oxford Univ. Press.
hyperactivity disorder. Pediatrics, 118(5): 1530-1540. Teasdale G., Jennett B. (1974). Assessment of coma and im-
Strelau .1.. Doliński D. (red.) (2008). Psychologia. Podręcznik paired consciousness. A practical scalę. Lancet, 2(7872):
akademicki. T. 1. Gdańsk: GWP. 81-84.
Stuss D.T., Levine B. (2002). Adult clinical neuropsychology: Teuber H.L. (1955). Physiological psychology. Annual Review
Lessons from studies of the frontal lobes. Annual Review of Psychology, 6: 267-296.
of Psychology, 53: 401-433. Teuber H.L. (1959). Some alternations in behaviour after cere-
Sullivan R.M., Wilson D.A. (2003). Molecular biology of early bral lesions in man. W: A.D. Bass (red.), Evaluation of ner-
olfactory memory. Learning & Memory, 10(1): 1 -4. vous control from primitive organization to man (s. 37-
Susulowska M. (1985). Treść lęków w przebiegu życia ludzkie- 49). Washington, DC: American Association for the
go. Przegląd Psychologiczny, 28: 1065-1068. Advancement of Science.
Swanson L.W., Petrovich G.D. (1998). What is the amygdala? Thatcher R.W. (1998). EEG normative databases and EEG bio-
Trends in Neurosciences, 21: 323-331. feedback. Journal of Neurotherapy, 2(4): 8-39.
Szczeklik A. (2003). Katharsis, o uzdrowicielskiej mocy natury Thatcher R.W. (2000). EEG operant conditioning (biofeedback)
i sztuki. Kraków: Wydaw. Znak. and traumatic brain injury. Clinical Electroencephalogra-
Szczeklik A. (red.) (2006). Choroby wewnętrzne. Przyczyny, phy, 31(1): 38-44.
rozpoznanie i leczenie. T. 2. Kraków: Medycyna Prak- Thomas C.W., Germine M. (2010). On the microgenesis of
tyczna. schizophrenia. Acta Neuropsychologica, 8(4): 365-392.
Szczepański J. (1999). Fantazje na temat czasu. Lublin: TN Thomas P.K., Kalaydjieva L., Youl B., Rogers A., Angeliche-
KUL. va D., King R.H. i in. (2001). Hereditary motor and senso-
Szeląg E. (2005). Nowe techniki terapii logopedycznej w świe- ry neuropathy-russe: new autosomal recessive neuropathy
tle badań nad mózgiem. W: E. Szeląg, T. Gałkowski, in Bałkan Gypsies. Annals of Neurology, 50: 452-457.
G. Jastrzębowska (red.). Wprowadzenie do neurologopedii Thomas R. (1995). Meaning in the process of interaction.
(s. 1028 1061). Opole: Wydaw. UO. Oxford: Oxford Univ. Press.
Literatura

Thompson C.K. (2000). Treatment research in aphasia: State of impairment after right hemisphere brain damage: Suppres-
the science. W: Proceedings of the 9'1' Internationa! Apha- sion in lexical ambiguity resolution. Journal of Speech,
sia Rehabilitation Congress. Rotterdam. The Netherlands: Language and Hearing Research, 43: 62-78.
16-18 sierpnia. Tonkonogy J., Goodglass H. (1981). Language function. foot of
Thompson M.. Thompson L. (2012). The neurofeedback book: the third frontal gyrus, and rolandic operculum. Archives
An introduction to basie eoncepts in applied psychophy- of Neurology, 38(8): 486-490.
siology. Wheat Ridge, Colorado: Association for Applied Torrance E.P. (1991). The naturę of creativity as manifested in
Psychophysiology and Biofeedback. its testing. W: R..I. Sternberg (red.), The naturę of creativi-
Thornton K.E., Carmody D.P. (2009). Traumatic brain injury ty. Cambridge, UK: Cambridge Univ. Press.
rehabilitation: qEEG biofeedback treatment protocols. Ap- Treffert D.D. (2000). Exatraordinarv people: Understanding
plied Psychophysiology and Biofeedback, 34(1): 59-68. savant syndrome. Lincoln, NE: iUniverse.com.
Tiberg K... Schweiger A. (2008). Reality: Outside there, or insi- Tucker D. (2008). Self-organizing ontogenesis on the phyletic
de here? W: M. Pachalska, M. Wewer (red.). Neuropsycho- frame. W: M. Pachalska. M. Weber (red.), Neuropsycholo-
logy and philosophy of mind in process. Essays in honor of gy and philosophy of mind in process (s. 371-400). Frank-
Jason W. Brown (s. 343-354). Frankfurt-Paris-Lancaster- furt- Paris-Lancaster-New Brunswick: Ontos Verlag.
New Brunswick: Ontos Verlag. Tucker D.M., Luu P. (2012). Cognition and neural develop-
Tipper S.P. (1985). The negative priming effect: Inhibitory prim- ment. New York: Oxford Univ. Press.
ing by ignored objeets. Quarterly Journal of Experimental Tulving E. (1972). Episodic and semantic memory. W: E. Tul-
Psychology, 37A: 571-590. ving, W. Donaldson (red.), Organization of memory
Tłokiński W. (1976). Optymalizacja odbioru mowy w aspekcie (s. 382-404). London: Academic Press.
teorii doświadczeń. Poznań: Wydaw. UAM. Tulving E. (1985). How many memory systems are there? Ame-
Tłokiński W. (1979). Gramatykalizacja w kodzie werbalnym. rican Psychologist, 40: 385-398.
Studia psycholingwistyczne. Warszawa-Poznań: PWN. Tulving E. (2000). Concepts of memory. W: E. Tulving, F.l.M.
Tłokiński W. (1986). Mowa. Przegląd problematyki dla psy- Craik (red.), The Oxford handbook of memory (s. 33-43).
chologów i pedagogów. Warszawa: PWN. New York: Oxford Univ. Press.
Tłokiński W. (1990). Mowa ludzi u schyłku życia. Warszawa: Tulving E. (2002). Episodic memory. From mind to brain. An-
PWN. nual Review of Psychology, 53: 1-25.
Tłokiński W. (red.) (1991). Lęk: w poszukiwaniu specyficzno- Turkheimer E., Farace E. (1992). A reanalysis of gender diffe-
ści. Warszawa: Arx Regia. rences in IQ scores following unilateral cerebral lesions.
Toga A.W., Thompson PM. (2003). Mapping brain asymmetry. Psychological Assessment, 4: 498-501.
Naturę Reviews Neuroscience, 4: 37-48. Twardowski K. (1912/1992). O czynnościach i wytworach. Kil-
Togher L., Hand L. (1999). The macrostructure of the inter- ka uwag z pogranicza psychologii, gramatyki i logiki. W:
view: Are traumatic brain injury transactions structured K Twardowski. Wybór pism psychologicznych i pedago-
differently to control interactions? Aphasiology, 13: 709- gicznych. Wybór i oprać. R. Jadczak. Warszawa: WSiP.
723. Ulatowska H. (1992). Conversational discourse in aphasia.
Tomaszewski T. (1971). Wstęp do psychologii. Warszawa: Aphasiology, 6: 325-330.
PWN. Ungar G. (1975). Peptides and behavior. International Review
Tomaszewski T. (1976). Wiedza jako system reproduktywno- of Neurobiology, 17: 37-60.
-generatywny. Psychologia Wychowawcza, 33: 145 -159. Ungerleider L.G., Courtney S.M.. Haxby J.V. (1998). A neural
Tomaszewski W., Mańko G. (2011). An evaluation of the stra- system for human visual working memory. Proceedings of
tegie approach to the rehabilitation of TRI patients. Medi- the National Academy of Science of the United States of
cal Science Monitor. 17(9): 510-516. America, 95(3): 883-890.
Tomaszewski W.. Mańko G., Pąchalska M., Chantsoulis M., Ungerleider L.G.. Mishkin M. (1982). Two cortical visual sys-
Perliński J., Łukaszewska B., Pawłowska M.. Jaszczur-No- tem. W: D.J. Ingle. M.A. Goodale, R.J.W. Mansfield (red.),
wicki J. (2012). Improvement of the quality of life of the Analysis of visual behavior (s. 549-586). Cambridge, MA:
persons with degenerative joint disease in the process of MIT Press.
a comprehensive rehabilitation program enhanced by Tai Urbanik A. (2003). Obraz starzenia się mózgu w technice pro-
Chi: The perspective of inereasing therapeutic and rehabi- tonowej spektroskopii MRI. Kraków: Dęby Rogalińskie.
litative effects through the applying of eastern techniques Urbanik A. (2011). Starzenie się mózgu w obrazach HMRS
combining health-enhancing exercises and martial arts. i fMRI. Referat wygłoszony w czasie obrad 14lh Internatio-
Archives of Budo. 7(3): 169-177. nal Congress of the Polish Neuropsychological Society.
Tomaszewski W., Mańko G., Ziółkowski A.. Pąchalska M. Kraków: 23-24 października.
(2013). An evaluation of health-related quality of life of Urbanik A., Karcz P, Kozub J. (2012). Spektroskopia MR
patients aroused from prolonged coma when treated by w codziennej praktyce. Referat wygłoszony w czasie ob-
physiotherapists with or without training in the „Academy rad: Krakowskie Spotkanie Radiologiczne, KSR „Radiolo-
of Life" programme. Annals of Agricultural and Environ- gia wspólna sprawa", Kraków: 13-14 października.
mental Medicine, 20(2): 319-323. Vallar G„ Bottini G.. Sterzi R„ Passerini D„ Rusconi M.L.
Tompkins C.A., Baumgaertner A., Lehman M.T., Fassbin- (1991). Heniianesthesia, sensory neglect, and defective ac-
der W. (2000). Mechanisms of discourse comprehension cess to conscious experience. Neurology, 41: 650-652.
Literatura I 539

Van Hoesen G.W. (2002). The human parahippocampal region Wal lace Ch. (1994). Discourse, consciousness. and tme: The
in Alzheimer's disease, dementia, and aging. W: M. Wit- flow and displacement of conscious experience in speak-
ter, F. Wouterlood (red.), The parahippocampal region: ing and writing. Chicago: Univ. of Chicago Press.
Organization and role in cognitive function. Oxford-New Wallesch C.-W. (1990). Repetitive verbal behaviour: Functional
York: Oxford Univ. Press. and neurological considerations. Aphasiology, 4: 133-154.
Van Hoesen G.W., Solodkin A. (1994). Cellular and systems Wallesch C.-W., Herrman M„ Bartels C. (2003). Wernicke's ca-
neuroanatomical changes in Alzheimer's disease. W: ses of conduction aphasia. W: C. Code, C.-W. Wallesh,
J.F. Disterhoft, Z.S. Khachaturian (red.), Calcium hypothe- Y. Joanette, A.R. Lecours (red.), Classic cases in neurop-
sis of aging and dementia Proceeding of the New York sychology (t. 2, s. 9-16). Hove, NY: Psychology Press.
Academy of Science, 747: 12-35. Walsh K. (1994). Neuropsychology: A clinical approach. New
Van Lancker D.. Pachana N.A. (1998). The influence of emo- York: Churchill Livingstone.
tions on language and communication disorders. W: Walsh K. (2000). Neuropsychologia kliniczna. Tłum. B. Mro-
B. Stemmer, H. Whitaker (red.), Handbook of neurolingu- ziak. Warszawa: WN PWN.
istics (s. 301-311). London: Academic Press. Walsh K., Darby D. (1999). Neuropsychology: A clinical ap-
Vargha-Khadem F., Gadian D.G., Watkins K.E., Connelly A., proach. Edinburg-London-New York-Philadephia-Syd-
Van Paesschen W., Mishkin M. (1997). Differential effects ney-Toronto: Churchill Livingstone.
of early hippocampal pathology on episodic and semantic Walsh K., Darby D. (2008). Neuropsychologia kliniczna Wal-
memory. Science, 277(5324): 376-380. sha. Tłum. B. Mroziak. Gdańsk: GWP.
Velikonja D., Warriner E., Brum C. (2010). Profiles of emotio- Walter W.G., Cooper R„ Aldridge V.J„ McCallum W.C., Win-
nal and behavioral sequelae following acquired brain inju- ter A.L. (1964). Contingent negative variation: An electric
ry: Cluster analysis of the personality assessment invento- sign of sensorimotor association and expectancy in the hu-
ry. Journal of Clinical and Experimental Neuropsychology, man brain. Naturę, 203(4943): 380-384.
32(6): 610-621. Wang C.H., Finkel R.S., Bertini E.S. i in. (2007). Consensus
Ventola A. (1979). The structure of casual conversation in Eng- statement for standard of care in spinał muscular atrophy.
lish. Journal of Pragmatics, 3: 267-298. Journal of Child Neurology, 22(8): 1027-1049.
Vetulani J. (1993). Jak usprawnić pamięć. Liszki: Wydaw. Platan. Warrington E.K. (1975). Selective impairment of semantic me-
Vetulani J. (2010). Mózg: fascynacje, problemy, tajemnice. mory. Quarterly Journal of Experimental Psychology, 27:
Kraków: Wydaw. Homini. 635-657.
Vetulani J. (2011). Dlaczego myślimy. Wykład inauguracjny Warrington E.K. (1984). Recognition memory test. Windsor,
2011/2012 wygłoszony w Krakowskiej Akademii im. An- Berkshire: NFER-Nelson.
drzeja Frycza Modrzewskiego 6 listopada. Warrington E.K. (1985). Agnosia: The impairment of object
Vieville T„ Crahay S. (2004). Using an hebbian learning rule recognition. W: P.J. Vinken, G.V. Bruyn, H.L. Klawans
for multi-class SVM classifiers. Journal of Computational (red.), Handbook of clinical neurology (s. 333-349). Am-
Neuroscience, 17: 271-287. sterdam: Elsevier.
Voght C., Voght O. (1919). Allgemeinere Ergebnisse unserer Warrington E.K. (1996). The Camden Memory Test. Hofe, East
Hirnforschung. Journal fur Psychologie und Neurologie, Sussex: Psychology Press.
25: 279-461. Warrington E.K., Shallice T. (1969). The selective impairment
Vogt C., Vogt O. (1922). Erkrankungen der Grosshirnrinde im of auditory-verbal short-term memory. Brain, 92: 885-896.
Lichte der Topistik, Pathoklise und Pathoarchitektonik. Websters new universal unabridget dictionary (1983). Cleve-
Journal fur Psychologie und Neurologie, 28: 9-171. land: New World Dictionaries/Simon & Schuster.
Vogt O. (1925). Der BegrifTder Pathoklise. Journal fur Psy- Wechsler D. (1981). Wechsler adult intelligence scalę fmanual],
chologie und Neurologie, 31: 245-255. New York: Psychological Corporation.
Volkow N., Fowler J.S. (2000). Addiction, a desease of compul- Weinberger D.R. (1987). Implications of normal brain develop-
sion and drive: lnvolvement of the orbitofrontal cortex. ment for the pathogenesis of schizophrenia. Archives of
Cerebral Cortex, 10: 318-325. General Psychiatry, 44: 660-669.
Volkow N.D., Fowler J.S., Wang G.J., Swanson J.M., Telang F. Weinstein E.A., Kahn R.L. (1955). Denial of illness: Symbolic
(2007). Dopamine in drug abuse and addiction: Results of andphysiological aspects. Springfieid: Charles C. Thomas.
imaging studies and treatment implications. Archives of Weinstein E.[A.], Keller N. (1964). Linguistic patterns of mis-
Neurology, 64: 1575-1579. naming in brain injury. Neuropsychologia, 1: 79-90.
Vuilleumier P. (2005). Staring fear in the face. Naturę, 433: Weinstein E.A., Lyerly O.G., Cole M„ Ozer M.N. (1966). Mean-
22-23. ing in jargon aphasia. Cortex, 2: 165-187.
Wagner T., Valero-Cabre A., Pascual-Leone A. (2007). Nonin- Weiss S., Reynolds B.A., Vescovi A., Morshead C., Craig C.G.,
vasive human brain stimulation. Annual Review of Biome- Kooy D. van der (1996). ls there a stem celi in the mam-
dical Engineering, 9: 527-565. malian forebrain? Trends in Neurosciences, 19: 387-393.
Wałecki J. (red.) (2000). Neuroradiologia. Warszawa: UN-O. Weiskrantz L. (1990). Blindsight: A case study and implica-
Wall P.D (1970). Habituation and post-tetanic potentiation in tions. Oxford: Clarendon Press.
the spinał cord. W: G. Horn, R.A. Hinde (red.), Short term Welman A.J. (1969). Right-sided unilateral visual spatial agno-
changes in neural activity and behavior (s. 181-210). Cam- sia, asomatognosia and anosognosia with left hemisphere
bridge: Cambridge Univ. Press. lesions. Brain, 92: 571-580.
Literatura

Werblin F., Roska B. (2007). Siatkówkowe filmy. Świat Nauki, Wierzbicka A. (1999a). Semantyka. Warszawa: WN PWN.
listopad. 52-59. Wierzchowska B. (1971). Wymowa polska. Warszawa: PWN
Werdinnig G. (1891). Zwei fruhinfantile hereditare Falle von Wierzchowska B. (1980). Fonetyka i fonologia języka polske-
progressive Muskelatrophie unter dem bilde der Dystro- go. Wrocław: Ossolineum.
phie, aber auf neurotischer Grundlage. Archiv fur Psychia- Wiesel T.N., Hubel D.H. (1965). Comparison of the effectsof
trie und Nervenkrankheiten, Berlin, 22: 437- 481. unilateral and bilateral eye closure on cortical unit respm-
Werner H. (1956). Microgenesis and aphasia. Journal of Ab- ses in kittens. Journal of Neurophysiology, 28: 1029-10-0.
normal Social Psychology, 52: 347-353. Wiesendanger M. (2011). Postlesion recovery of motor and stn-
Werner H. (1957). The concept of development from a compa- sory cortex in the early twentieth century. Journal of he
rative and organismic point of view. W: D.B. Harris (red.), History of the Neuroscience, 20(1) : 42-57.
The concept of development (s. 125-148). Minneapolis: Wilens T.E. (2008). Effects of methylphenidate on the cateclo-
University of Minnesota Press. laminergic system in attention-deficit/hyperactivity ds-
Werner H., Kapłan B. (1956). The developmental approach to order. Journal of Clinical Psychopharmacology, 21(3
cognition: Its relevance to the psychological interpretation suppl. 2): 46-53.
of anthropological and ethnolinguistic data. American An- Wilk-Frańczuk M. (2011). Ocena sprawności kończyny góriej
thropologist, 58: 866-880. i jakości życia pacjentów po operacyjnym leczeniu niesa-
Werner H., Kapłan B. (1963). Symbol formation: An organis- bilności stawu ramienno-łopatkowego oraz po uszkodzeiiu
mic developmental approach to language and the expres- stożka rotatorów. Łódź: Uniwersytet Medyczny w Łodzi
sion of thought. New York: Wiley. Willard F.H. (2012). The thoracolumbar fascia: Anatomy, fuic-
Wernicke C. (1874). Der aphasische Symptomencomplex. Bre- tion and clinical considerations. Referat wygłoszoiy
slau: Cohn & Weigert. w czasie Osteopathie Kongress 2013 „Faszien und Ostto-
West J.R. (1978). Early history of mammalian nerve regenera- pathie". Berlin, Germany: 21-22 listopada.
tion. Neuroscince & Behavioral Reviews, 2: 27-32. Williams L.M., Simms E„ Clark C.R., Paul R.H., Rowe 3.,
Whalen P.J., Rauch S.L., Etcoff N.L., Mclnerney S.C., Gordon E. (2005). The test-retestreliability of a standarii-
Lee M.B., Jenike M.A. (1998). Masked presentations of zed neurocognitive and neurophysiological test batte'y:
emotional facial expressions modulate amygdala activity „Neuromarker" International Journal of Neuroscience,
without explicit knowledge. Journal of Neuroscience, 115(12): 1605-1630.
18(1): 411-418. Williams M., Pennybacker J. (1954). Memory disturbances in
Wheeler M.E., Petersen S.E., Buckner R.L. (2000). Memory's third ventricle tumours. Journal of Neurology, Neurosir-
echo: Vivid remembering reactivates sensory specific cor- gery and Psychiatry, 17: 115-123.
tex. Proceedings of the National Academy of Sciences, 97: Wilson B„ Gracey F., Evans J.J., Bateman A. (2009). Neuro-
II 125-11 129. psychological rehabilitation: Theory, models therapy aid
Whitaker H.A. (2005). The not-so-roaring 1820's: Laying the outcome. Cambridge: Cambridge Univ. Press.
groundwork for brain and language correlations. Referat Wilson B.A. (1987). Rehabilitation of memory. New Yoik:
wygłoszony w czasie konferencji Grand Rounds. Neurolo- Guilford Press.
gy. Univ. ofNorth Carolina Medical School: marzec. Wilson B.A., Greenfield E., Clare L., Baddeley A.. Cock-
Whitehead A.N. (2000). The concept of naturę. New York: burn J., Watson P, Tate R., Sopena S„ Nannery R., Cra-v-
Cambridge Univ. Press. ford J.R. (2008). Rivermead Behavioural Memory Te;t-
Whitney D„ Murakami I. (1998). Latency difference, not spatial -third edition (RBMT-3). London: Pearson.
extrapolation. Naturę Reviews Neuroscience, 1: 656-657. Wittgenstein L. (2000). Dociekania filozoficzne. Tłum. B. Wol-
Whorf B.L. (1982). Język, myśl i rzeczywistość. Tłum. T. Ho- niewicz. Warszawa: WN PWN.
łówka. Warszawa: PIW. Władimirów A.D., Chomska E.D. (1961). Fotoelektriczeskij
Wickelgren W.A. (1968). Sparing of short-term memory in an metod registracji dwiżenija głaz pro rassmatriwanii objek-
amnesic patient: Implications tor a strength theory of me- tow. Woprosy Psichologii, 3: 177-180.
mory. Neuropsychologia, 6: 235-244. Włodarski Z. (1990). Z tajemnic ludzkiej pamięci. Warszawa:
Wiejak K., Kostka-Szymańska M. (2001). Próba oceny myś- WSiP.
lenia przy pomocy testu interpretacji przysłów. W: Włodarski Z. (1998). Psychologia uczenia się. Warszawa: WN
B.L.J. Kaczmarek, K. Markiewicz, S. Orzechowski (red.). PWN.
Nowe wyzwania w rozwoju człowieka (s. 67-75). Lublin: Wojciszke B. (1998). Psychologia miłości: intymność, namięt-
Wydaw. UMCS. ność, zaangażowanie. Gdańsk: GWP.
Wijdicks E.F. (2006). Clinical scales for comatose patients: Wolpert 1. (1924). Die Simultanagnosie: Stoning der Gesamt-
The Glasgow Coma Scalę in historical context and the new auffassung. Zeitschrift der Gesamte Neurologie und Psy-
FOUR Score. Reviews in Neurological Disease, 3(3): 109- chiatrie, 93: 397-415.
117. Wood J., Nezworski M., Lilienfeld T„ Scott O.. Garb H.N.
Wieloch T., Nikolich K. (2006). Mechanisms of neural plastici- (2003). What ś wrong with the Rorschach? San Francisco:
ty following brain injury. Current Opinion in Neurobiolo- John Wiley & Sons.
gy, 16(3): 258-264. Wood R.L. (1991). Critical analysis of the concept of sensory
Wierzbicka A. (1999). Język umysł - kultura. Warszawa: WN stimulation for patients in vegetative states. Brain Injury,
PWN. 5(4): 401 409.
Literatura 541

Woolf N.J.. Eckenstcin F„ Butcher L.L. (1983). Cholinergic Young J.A., Tolentino M. (2011). Neuroplasticity and its appli-
projections from the basal forebrain to the frontal cor- cations for rehabilitation. American Journal of Therapeu-
tex: A combined fluorescent traeer and immunohisto- tics, 18: 70-80.
chemical analysis in the rat. Ncuroscicnce Lettcrs, 40'. Zaborowski R. (2002). La crainte et le courage dans 1'Iliadę et
93-98. l'Odyssee. Warszawa: Stakroos.
Woolf N.J., Eckenstein F., Butcher L.L. (1984). Cholinergic Zaborszky L., Carlsen J., Brashear H.R., Heimer L. (1986).
systems in the rat brain: I. Projections to the limbie telen- Cholinergic and GABAergic affe-rents to the olfactory
cephalon. Brain Research Bulletin, 13: 751-784. bulb in the rat with special emphasis on the projection neu-
Woolf N.J.. Hernit M.C., Butcher L.L. (1986). Cholinergic and rons in the nucleus of the horizontal limb ofthe diagonal
non-cholinergic projections from the rat basal forebrain band. Journal of Comparative Neurology, 243: 488-509.
revealed by combined choline acetyltransferase and Zaborszky L., Cullinan W.E. (1992). Projections from the nuc-
Phaseolus vulgaris-leucoagglutinin immunohistochemi- leus accumbens to cholinergic neurons ofthe ventral pall i -
stry. Neuroscience Letters, 66: 281-286. dum: A correlated light and electron microscopic double-
Working Party of the Royal College of Physicians (2003). The -immunolabeling study. Brain Research. 570: 92-110.
vegetative state: Guidance on diagnosis and management. Zaborszky L., Cullinan W.E., Braun A. (1991). Afferents to ba-
Clinical Medicine, 3(3): 249-254. sal forebrain cholinergic neurons: An update. W: T.C. Na-
Wróbel A. (1994). Długotrwałe wzmocnienie synaptyczne - pier, P.W. Kalivas, 1. Hanin (red.), The basal forebrain
funkcjonalna modyfikacja połączeń między komórkami (s. 43-100). New York: Plenum Press.
nerwowymi. W: M. Kossut (red.), Mechanizmy plastyczno- Zaborszky L., Pang K., Somogyi J., Nadasdy Z., Kallo 1.
ści mózgu (s. 134-147). Warszawa: WN PWN. (1999). The basal forebrain cortico-octal system revisited.
Wundt W. (1904). Vólkerpsychologie. T. 1. Wyd. 2. Leipzig: Annals of the New York Academy of Sciences, 877: 339-
Engel man. 367.
Wygotski L.S. (1956). Izbrannyje psichologiczeskije issliedo- Zaimov K., Kitov D., Kolev N. (1969). Aphasie chez un peintre.
wanija. Moskwa: Izdat. AP RSFSR. Encephale, 68: 377-417.
Wygotski L.S. (1968). Probliema soznanija. W: Psichotogija Zamboni G., Drazich E., McCulloch E., Filippini N„ Mackay C.,
grammatiki. Moskwa: Izdat. Moskow. Uniw. Jenkinson M., Tracey I.. Wilcock G. (2013). Neuroanatomy
Wygotski L.S. (1971). Wybrane prace psychologiczne. Tłum. of impaired self-awareness in Alzheimer's disease and
E. i J. Flesznerowie. Warszawa: PWN. Mild cognitive impairment. Cortex, 49(3): 668-678.
Wygotski L.S. (2002). Wybrane prace psychologiczne 11. Dzie- Zangwill O.L. (1961). Asymmetry of cerebral function. W:
ciństwo i dorastanie. Tłum. A. Brzezińska, T. Czub, H. Garland (red.), Scientific aspects of neurology (s. 51
S. Hejmanowski, S. Jabłoński, M. Kurczewska, M. Mar- 62). London: Livingstone.
chow, B. Smykowski. Poznań: Wydaw. Zysk i S-ka. Zatorre R.J., Bouffard M., Ahad P. Belin P. ( 2002). Where is
Wygotski L.S. (2006). Narzędzie i znak w rozwoju dziecka. „where" in the human auditory cortex? Naturę Neuro-
Tłum. B. Grell. Warszawa: WN PWN. science, 5: 905-909.
Wygotski L.S. (1930/1984). Orudie i znak w razwitii rebionka. Zawadzka A., Zabłocki K., Leszek J. (2012). Otępienie czołowo-
W: L.S. Wygotski (red.), Sobranie sochinenii (t. 6, s. 6-90). -skroniowe - zaburzenia psychiczne, rozpoznanie, możli-
Moskwa: Pedagogika. wości oddziaływań terapeutycznych. W: M. Pąchalska,
Xerri C„ Merzenich M.M., Peterson B.E., Jenkins W. (1998). L. Bidzan (red.), Otępienie czolowo-skroniowe: ujęcie inter-
Plasticity of primary somatosensory cortex parallcling dyscyplinarne (s. 237-277). Kraków: Wydaw. KA AFM.
sensorimotor skill recovery from stroke in adult monkeys. Zeigarnik B.W. (1969) Patologia myślenia. Tłum. I. Obuchow-
Journal of Neurophysiology, 79: 2119-2148. ska. Warszawa: PWN.
Xu Y.. Jones J.E. Lauzon D.A., Anderson J.G., Balthasar N., Zeki S. (1991). Cerebral akinetopsia (visual motion blindness)
Heisler L.K., Zinn A.R., Lowell B.B., Elmąuist J.K. (2010). (review). Brain, 114: 811-824.
A serotonin and melanocortin circuit mediates D-fenflura- Zeki S. (1993). A vision of the brain. Oxford-Boston: Black-
mine anorexia. Journal of Neuroscience, 30(44): 14 630- well Scientific Publications.
14 634. Zeki S., Bartels A. (1998). The asynchrony of consciousness.
Yakovlev Pi. (1959). Pathoarchitectonic studies of cerebral Proceedings of the Royal Society of London, ser. B, 265:
malformations: III. Arrhinencephalies (Holotencephalies). 1583-1585.
Journal of Neuropathology and Experimental Neurology, Zeki S.M.. Shipp S. (1988). The functional logie of cortical
18: 22-55. connectins. Naturę, 335: 311-317.
Yakovlev P.I. (1972). A proposed definition ofthe limbie sys- Zhou F.C., Chiang Y.H., Wang Y. (1996). Constructing a new
tem. W: C.H. Hockman (red.), Limbie system mechanisms nigrostriatal pathway in the parkinsonian model with
and automatic function (s. 241-283). Springfield. IL: Char- bridged neural transplantation in substantia nigra. Journal
les C. Thomas. of Neuroscience, 16: 6965-6974.
Yin T.C.T., Mountcastle V.B. (1977). Visual input to the visuo- Zieniewicz H. (2011). Przypominanie informacji niekorzyst-
motor mechanisms of the monkey's parietal lobe. Science, nych u osób z pourazowym uszkodzeniem okolicy orbital-
197: 1381-1383. no-czołowej mózgu. Poster wystawiony w czasie obrad
Young G.B. (2000). The EEG in coma. Journal of Clinical 14"1 International Congress ofthe Polish Neuropsychologi-
Neurophysiology, 17(5): 473-485. cal Society. Kraków: 23-24 października.
Literatura

Zimbardo Ph.. Boyd J. (2009). Paradoks czasu. Tłum. A. Cy- Oxford handbook of memory (s. 501 520). New York:
bulko, M. Zieliński. Warszawa: WN PWN. Oxford Press.
Ziółkowski A. (2013). System wartości w kontekście przemian Zomeren A.H. van, Brouwer W.H. (1994). Clinical neuropsy-
społeczno-kulturowych i oddziaływania osobowości a po- chology of attention. New York: Oxford Univ. Press.
stawa fair play młodzieży aktywnej sportowo. Gdańsk: Żarski S. (red.) (1970). Zagadnienia patofizjologii wyższych
Wydaw. Athenae Gedanenses i AWFiS w Gdańsku. czynności nerwowych po uszkodzeniach mózgu. Warsza-
Ziółkowski A., Graczyk M., Strzałkowska A., Wilczyń- wa: PZWL.
ska D., Włodarczyk P., Zarańska B. (2012). Neuronal, Zernicki B. (1988). Od neuronu do psychiki. Wrocław:
cognitive and social indicators for the control of aggres- Ossolineum.
sive behaviors in sport. Acta Neuropsychologica, 10(4): Zernicki B. (1997). Uszkodzenia mechanizmu uczenia się
537-546. w wyniku wczesnej deprywacji wzrokowej. W: T. Górska,
Zola S.M., Sąuire L.R. (2000). The medial temporal lobe and A. Grabowska (red.), Mózg a zachowanie (s. 184-191).
the hippocampus. W: E. Tulving, I.M. Craik (red.), The Warszawa: WN PWN.

You might also like