You are on page 1of 2

2.

Pallotti jest mistrzem duchowego dziecięctwa wobec Boga


(Wykład ks. dr. Romana Foryckiego SAC wygłoszony z okazji dwusetnej rocznicy urodzin św. W. Pallottiego w
1995 r. w Ołtarzewie.)

Jesteśmy przyzwyczajeni, że drodze dziecięctwa duchowego patronuje św. Teresa z Lisieux,


że ona odkryła tę drogę, że ona uczyniła ją własnością całego Kościoła. Nie negując roli, jaką
odegrała „mała” Święta w rozpowszechnianiu drogi dziecięctwa duchowego, trzeba gwoli
prawdy stwierdzić, że zasadnicze jej tezy nie tylko wygłosił, ale na pół wieku przed nią
wprowadzał w życie swoje i swoich duchowych naśladowców św. Wincenty Pallotti. A czynił
to nie jak uczeń, ale jako rzeczywisty mistrz.

Dziecięctwo duchowe wobec Boga to według Pallottiego pierwszy i najważniejszy akt


naśladowania Jezusa Chrystusa. Jezus Chrystus to przede wszystkim Syn Ojca Niebieskiego i,
konsekwentnie, Jego duch to przede wszystkim duch dziecięctwa wobec Ojca. Praktyka więc
dziecięctwa duchowego to prosta konsekwencja naśladowania ducha Chrystusa. To także
konsekwencja tej prostej prawdy, że jesteśmy żywym obrazem Syna Bożego (por. Bóg Miłość
Nieskończona).

Znamienne są w tym względzie wypowiedzi Pallottiego. „Winniśmy – powiada – naśladować


Pana naszego Jezusa Chrystusa przede wszystkim w Jego dziecięctwie” (Reg. Kongregacji,
rozdz. II, art. 1, p.3). „Musimy kształtować w sobie prawdziwe dziecięctwo duchowe” (pp. 8 i
10). „Dziecięctwo duchowe to cecha wyróżniająca prawdziwego naśladowcę Chrystusa”.
Powinno ono być od wstąpienia do Kongregacji przez całe życie jak najdoskonalej przez
wszystkich praktykowane (Reg 29-35, Opere Complete 2,19-21, 7,24-28).

Dla św. Wincentego Apostoł Ojca jest przede wszystkim Synem Ojca. Dlatego warunkiem
naśladowania Go w apostolstwie jest naśladowanie Go w Jego dziecięctwie. „Aby skutecznie
zapalić wszystkich katolików do udziału w dziełach apostolskich, którymi zajmuje się
Kongregacja w Zjednoczeniu – podkreśla Pallotti z całą siłą – powinniśmy naśladować Pana
naszego Jezusa Chrystusa przede wszystkim w Jego dziecięctwie”.

Znalezienie i odkrycie dziecięctwa Jezusa, według Pallottiego, to w ogóle warunek


znalezienia Jezusa. Pallotti, aby to uzasadnić odwołuje się do Ewangelii. „Chrystus –
powiada – narodził się jako dziecię” (Reg. Kongr. nr 8) i „pozwolił się znaleźć pasterzom
jako dziecię” (p. 10). Dlatego nie znajdzie Chrystusa ten, kto Go nie znajdzie jako Dziecięcia,
kto nie ukształtuje w sobie duchowego dziecięctwa.

Pracę nad dziecięctwem duchowym uważa Pallotti za pierwszy i najważniejszy krok w


przygotowaniu się do pracy apostolskiej. Kto nie pracuje nad dziecięctwem ten nie nadaje się
do pracy apostolskiej. Postawa bowiem dziecięca uzdalnia człowieka do tego, aby mógł być
posłany. Bóg nie posyła obcych, ale tylko synów i córki. Nie naśladując Jezusa w Jego
dziecięctwie pozostajemy wobec Niego obcymi.

Z kształtowaniem w sobie postawy dziecięcej wiąże się ściśle praca nad zdobywaniem
wszystkich cnót tego dziecięctwa. „Ze wszystkich sił i bez ustanku – czytamy w Regule –
powinniśmy pełnić aż do śmierci wszystkie cnoty dziecięctwa” (Reg 8). Należą do nich takie
cnoty, jak – szczerość, niewinność, prostota, pokora, ufność, posłuszeństwo, radość.
W praktyce tych cnót bardzo jest pomocne kierownictwo duchowe. Pallotti przywiązuje do
niego wielką wagę. „Powinniśmy – powiada – zawsze żyć jak dzieci w ręku ojców
duchownych” (Regf 8). Również niezbędne jest tu dokładne przestrzeganie przepisów i reguł
(Regf 10), a zwłaszcza posłuszeństwo wobec przełożonych oraz nabożeństwo do Matki
Bożej.

Św. Wincenty przywiązuje do dziecięctwa duchowego tak wielką wagę, że zostawia nam je
jakby w testamencie. Leżąc na łożu śmierci i wskazując na krucyfiks mówi do swoich
współbraci i spadkobierców – „Ten jest Syn umiłowany”, „Aby być synem umiłowanym
trzeba się do Niego upodobnić”, „Naśladujcie Jezusa”.

Tak mówi mistrz, wielki czciciel Ojca, który jest w niebie i wielki naśladowca Syna Bożego,
który stał się człowiekiem.

You might also like