Professional Documents
Culture Documents
картинки с фразами
картинки с фразами
Ачtоrkа:
Malgorzata Bialek
IIustracje:
Pawel Kolodziejski
Redakcja i korekta:
Agnieszka WoZny, Маriа Zagniriska Drodry CzytelnicyDuzi i Mali!
;Сэо"
,lrA*U*ir,*,
сh9сiё, Ьу opowiedzia|y ciqg dalszy przedstawionej historyj- АЬу роzпаё czlowieka, trzeba
Н; z пim zjеýё beczkq soli - drugiego czlowitr
. moina zарrоропоwаё dziecku, Ьу ро swojemu zilustrowalo
ka mо2па naprawdq poznai dopiero w trucl
wуЬrапе przyslowia;
nych sytuacjach i gdy рrzеЬуwа siq z пim dluz
. starsze dzieci mog4 zastosowaё przyslowia w opowiadaniach,
Szy cza5,
аЬу паdаё im lekki, czasem ZаrtоЫiwу charakter.
Dziennikarze powitali grupg alpinistбw, ktбrzy
Zyczg zatemwszystkim Czfielnikom wielu miфh chwil w to- роwrбсili z niebezpiecznej wyprawy.
warzysМie przyslбw! - Czy sklad ekipy podczas nastqpnej wspinaczkl
bqdzie taki sam?
Autorka
- Oczywiбcie!Aby pozna( czlowieka, trzeba z пlm
zjеSё beczkg soli, а my prze2yli5my wiele trudnych
chwil i wiemy,2e mo2emy па sobie роlеgаё.
а
ВаЬа diab|u l€Ь Ьу urwala
kob]eLr poradz ro DardzЦlйzi; - Jak mо2па sprawia, ie rzesy stanQ sie dlur-
l]i(, l1.IWct z najtrL]c]niejszyrn przec Wnikienl, to srпаkФ,
czego
lzeageJ(iejsze dziesi9a razy? -dziwila siQ о
ukazuic. Majka, oqladaja( reklam9tUszu do пQs,
с
w0
zlodzlej pewnie ieg nQl ро toIebke sta БzeJ pani, , .
Pewnie, 2е пiе mo2na, ale to dоЬгу
ý
а
dlacze90 czlowiek choruje. ciekawoýa do- nie, ро jakimJ czasie zaczqlo mu Ыаkоwаa towa-
prowadzila do odkrycia przyczyn wielu rzystwa i 2е zdziwieniem stwierdzit ludzi l raj
"bez о
cholбb i wynalezienia szczepionek. Bez .( \h, 5iQznudzii
ciekawogci nie ma mQd.oýd zakoi- с
czyla poqadan ke nauczycielka. Bez mEki(hleba nie upieczeýz ll,e mоiг.r .,lo
d
bia czego<, nie majqc potrzebnych 5ktadnikow,
8ez garnka niQzrobi zцру kq<har- е
ka abyWykonaa jakQj rzecz, trze- ьФ' BasiazabraЪ sie za malowanie obrazka, ale okazalo
nie bedzie miodu - powiedziala babda. Biada trzodziё, kiedy wilcy w zgodzie rp2e9t.
wilcy dаwпа fаппа l\yrazu wilki) je<li iplly
Bgdzie doЫze,gdy zle minie l,/.b , -io, mielza siq lUdzie majacy zle zamialy, to razem
nadz eje, ze bqdzie lep]ej.
sE qгoiпiejEi niz W pojedynkq,
- W koбcu wyglamy, przecie' парrаwdQ
WidzQc idQcy(h razem chuliganбw z okolicznych
cie2ko tlenujemy. Nie tracmy nadziei.
osiedli, starszy рап pomyJlat .Blada tEodrla
BQdzie doЫze, gdy zle minie - pocie-
kiёdу wllcy w zgodzle. znowu bQdzla аwап,
sza| trcner zawodnikбw ро nieudanym
tula, muszq оstгzес sQsiadбwi
r--_-:._
lego krцkа.,. 'Blerzzaws.....
ffiqФ
z _/--
56WkQ matematyki, Na tle klasy czwбrka
Kuby wydawala ýie niebywalym osiQ9nieciem,
la, matke przeplosila. о
9dy2 biale przy cza.nym znacznlersze. Blednemu Wýzedzie drzwi siq (i9iko с
otwielajq ludzie niechetnie udzielajQ ko
d
Bialego kruka р16*по <zlowlek stuka nrUj pomocy.
nie mozna znale2c rzeczy, ktбra пiе ist- Чрл Рап Jап dlugo szukal kogoj, ko роmбglЬу mч е
nieje,
Ра бstwo KWiatkowscy chcieli kupia dom, jedna k
W trudnej sytuacji.
"Biednemu
wszedzie drzwi
sie cieiko otwieФq" - stwieldzil ze smutkiem.
f
iaden oglqdany budynek пiе ptypominal
tego, ktбry sobie wymarzyIi. W koncu znie- Вiеdпеmц zawýze pod g6rQ , biednego
s
сhQсеп i stWierdzili: kruka plбino spotykajq kolejne nieszcze(cia, h
"bialego
czlowiek szuka" i postanowili wybudowac
- Biednemu zawsze pod 96fQ - westchnQl рап i
dom wedlug Wlasnego prФektu, Kwiatkowski,Tak 5iQ staral ieby pomalowat mlesz-
kanie ро zalaniu przez sEsladбw, а tu pqk}a rura j
Blalej glowie doia dwie slowie rprzest
iwoda zniszczyla calQjego рrас€. Bedzie musialza-
dawпiej kobjety поzуwапо bialaglo
cza{ wszystko od poczEtku.
k
womi, Ьо ро wуjЗсiч za mq2 nosily biole
c.epki h]Ь chusty) - kobiety ]ubiQ plotkowaa, Вiеdпеmц zawsze Wiatr w oczy - komuj bied
l
\,1ida lп'оlmd( ,е pol,dfiq и,yolbr7ymic, nemu zawsze ile sie dzieje;W szerszym znacze- I
Kasia mбwilа, ie Ala powiedziala о tym, со jej оро- lпrltм1 1 п]u kto( zawsze mа pecha.
,,), m
wiadala Апiа, ktбla dowiedziala sie od Ewy,2e zosia Рап Tomaýz Wydal cate oszczed no*ci na samochбd,
zakochala siQ WJurku, poniewa2EWa slyszala,jak ko- -pn| ktбry nastepnego dnia zostal skradziony. Na doda, n
le2anka rozmawia{a z nim przez te|efon рiq( manut, tekzoglala w пim teczka z wainymi dokumentami.
Gdy ktos powtбrzyl to J!lkowi, chlopak stwieldzlli - Blednemu zawýze wiatr w oczy - westchnqt рап
о
- oj, te plotkary| Blalei glowle doýddwie{owle.
р
Bieda biede goni kto( mа ciQgle ресhа, Bielz nogi za pas, pбki ieýzcze Czas J
- ciQgle пi( mi sie nie udaje - skar2yla gie pani Da- trzeba uciekaa, пiе czekajQc, а2 bqdz]e
nuta. - zgubilam telefon, zwiсhпФаm noge, а teraz na to za р62по, s
па dodatek ucieklmiautobus i 5рбiп ie sie do pracy. Siedzial zaiaczek cicho na роlапiе. Nagle sie l 5
Есh, bieda Ьiёdq goni. rozlegto gro2nych рsбw szczekanie. Uciekaj,
zajQ(zku, uciekaj w las| Bierz по9i za раs, pбki
Bleda dokuczy i rozumu пач(zу czlowiek zro jesz(ze cza5.
/(llпi(, swojt Ыqdу, 9dу b9dzje musial iobic u
\,llll lacl7i(, Blerz zawsze tyle, ile чпiеaё moie9z vl,
cбlka do matki lzekla|"Nie bqde gotowata, sprzqta- l l],llc2y Wslystkim zdchoWywa( Ll1,1liar,
Wr)
'any.
l pieniEdzq а tobie zachcialo 5ie wynosit teleWizor, blli'B ciahro9zula
kompLlteг i laptop.Tyle razy ci powtarualem: ,,Bierz Bogactw przybywa, (noty чЬуwа .Jcly kl()!
D !1ijl'ril] ((]t.jl b.(].lti,]\, anlil,n n ! ! п,l q()r\/l,
zawsze tyle. ile uniejt moieszl'i
п,,r.,,.."ай\ Рап Rоmап zarabial согаz Wiecej pieniedzy, kupil
Bli2ýza (ialu koszula k,l7dy ll,r]lr.lr(J7i(! L]l]a '{n:I:czuly) dwa nowe samochody ajacht. stal sie zarozumialy.
I
о t{) .о gо bL-2po_ir.].]i]iO dotyczy. W kобсu pпestat nie tylko гоzmаwiаa z sesiadami,
I Starsi mieszkaбcyosiedla glosowali za zlikwidowa- а nawet im sie klапiаё.
niem placu zabaw izbudowaniu wtym mie.iscu Boqactw plzybywa, cnoty ubywa orzekli Ura-
раг ieniznajomi.
kingu, W myjl zasddy (ialu koszula'' пlе
"ыiзzа
bardzo obchodzilo ich to, ze sprowadzilo si9
Wiele ma}ieistw z dzjezmi i malUchy nie Boga(two w glowia przewla(a j.il kl().; lI1.1
bedq mialysie qdzie bawi(. l.r t]|rlL) l]l{]ll l,(ir,i l1|,st() fJ\,(1,ijI,j(, lx,., /,]
I\i ]1, ! l i,l
,,1
,1 lr L )
BlQdzit jest lzecuQ ludzkQ l;r.]y Zепоп, ktбry wygral duiE sume pieniedzy,
tllrl.:i l1,11l'lлi,ri ll1l cly. oznaJmll, 2е znudzil mu sie kupiony piea dn|
Romek ukradljablka. chlopiec szczerze 2aloWal swe- temu sаmосhбd. wiec kupi nowy, Коlе9а tylko
go postepku, Wiec Wlaicicielsadu mU wybaczyl. pokiwal glowe i роmубlаt w gilo-
"Bogactwo
Ыqdzi{ je5t rzeczQ ludzkE - powiedzial. - Аlе
ра- /l
mietaj,zebyj Wiecej tego nie гоЬit
Воgаtеmч diabel dzieci kolysze ll,
Baedбw nie robi ten, со nic пiе robi k.r1(]vl],,] ljiiemt] l,,\/q7!:tkl] siq lI.].] ( .
|)ri],,.ro _i., lrl)пlу i., i i.ili\:",y i). nli ok.l7j 1,- Pani Krysia wygra]a sаmосhбd, potem wy,
l)()пl} i(, ]]L) п ( Jlic] ]a r cieclke. а nast9pnie du2E sum9 pieniqdzy,
Marek jmial5ig 2е Kuba ile rozwiEza] zada ie, -Bogatemu diabet dzieci kolysze" pomyJlal
п
bolqcei2lly sprzedawca lоsбW gdy ро raz kolejny wyp1.l
- Notak, ty siq nie pomylileC, Ьо wz€rzycie pu- li\йаwart.|
sto, ВlQdбw пiе robi ten, со nic nie lobi - cal j€j wygranE.
ро-
wiedziala paniidodala: - chodz do tablicy, zo-
baczymy, jak sobie poladzisz.
Bogacznadko па nqdzg сzчlу l!,,1,1
с ilc].,ir. r:zr:slc r,l lk,11l ,
Во to zawsze jest najglupýze, kiedy siý - Nie dam anadukata lzekl bogacz do swe-
kto p]zyczym чрrzе jeilikto5 lre plzy 9о Ьrаtа, Wprawdzie jestem bogaty, аlе to
moie dukaty!
Bogacz rzadko na nedze czuФ, choaby
spodnie miýie pruv Wiecej о nic nie popro,
sze, wystarcza mi moje qrosze!
-Tak mа Ьуa iju2| krzyknela gdy koledzy
Ju lka,
powiedziellJej, nie ýtawiala па пd5lопе(zпiо. Bolice iarty diаЫа warte ,,
пуm parape(je 'рЬу
fi olkow wymagaji(y( h polcienia,
! |rr/Y].Ilf l i lll, ]!,rLlllll",/!r\r
\ili
- Во to zawsze jest na.iglupsze, kiedy sie kto przy
Ka9ia przy9z|a do szko' w spodniach ро siostrze,
czym uprze - zauwaiyla Asia i podala kole2ance
atlas ro<lin,2eby zobaczyla, kto mа lасjq. poniewaz пjе mialr pieniedzy na поWс, Gdy Krzy
5iek ia zobaczyl, za.z.rl zartowaa:
Bywa eQýto zwledaony...
Boie Nаюdzепlе...
ВуWа wielkie 5еlсе i przy malym ciele to, czy wolalsie pobawia - porwal gospodynimiesa kawal
а
kto5 jeSt dobry, пiе zale2y od Wieku, WzrostLi du2y - udlawil5ie. zachlannoý( izdrowiu nie sluiy. ь
G
.]п Wyg ad U.
Nawet najmlodsze dzieci zaanga2owaly sie w ро-
сh(епlе poiytku nic plzyniesi€, ale dobre
mос powodzianom. ofiarowaly swoim rбwiejni
czynienie nie Wystalczy chciea, 2еЬу со( do-
d
kom zeszyty, ргzуЬоry do pisania, а takie maskotki brze zrobia trzeba dzialaa.
l s|odycze, Jak widaa, bywa wielkie se.ce i ргry Administracja oglosjla konkurs па najtadniejszy е
ba|kon, wiec Аlа kupila pelargonie, Jaj 7iemie,
malym Ciele.
я а Bartek skaynki do kwiatdw Na tym jednak sie
f
)t skonczylo. - chcenie poiЛku пiе prryniesie,
ale dobre сzупiёпiе - pokiwala glowQ mama,
9
gdy ро tygodniu pokazala im Wyschniete ro'liny h
leiqce kolo skrzynek i paczek z ziemiq.
i
Сh(€5z Ьуt (hwаlопу, (hwal*e drugich j
!l/eba lIзлtоwdl iпгу(h tdl, _dl (h(e .,9
byf traktoWanym. k
- Dlaczego koledzy nigdy nie mбwiq, 2е dоЬгzе
cegla do <ё9lу i b9dzie dom Wszystko tlzeba gйm? РЁесiе2 jestem najlepsry zdobywam du2o
I
а
chcesz przyia(lela straci(, poiycz mч pienlQ- checl dobre, ale (ialo mdle - westchnela babcia,
dze jedli kоmцб poiyczy siq pieniqdze, а оп JadQc pod gбre па rowerze, - Dawniej
pokonywa- ь
chclaloy 5lа4сЬё.tй la m to wzniQsien ie zlatwol(iQ,a telaz nie daje rady
nie mа zamialu oddaa dlugu, unika osoby,
1вс7рбаоwаё alпazпо. i musze zеjбС z roweru. о
ktora mu ]е po2yczyla.
odkQd Jedrzej po2yczyt Filipowi pieniqdze па sa, chqt slodzi р]а(е рrасчjе sie lepiej, gdy
d
mосhбd, ze zdziwieniem stwierdzil 2е przyjaciel robi sie to chQtnie. е
zaczQl go Unikaa: nje odbieral telefonбW, nieod,
powiadal па maile,
- Мпiе Wcale пiе meczy praca w ogrбdku - ani ko-
рапiе grzQdek, ani pielenie rojlin - mбwilа lrenka.
t
- СоЗ misie wydaje 2е dlugo go nie zobaczyýz - Сhеa stodzi рrасе, Wiec pewnie dlatego tak mi g
- stwierdzal brat, _Tojak w przyslowiu:ch(esz szybko idziё, ie robie to z plzyjemnoJciQ.
przyjaclela straclc, poiycz mu pieniEdze. l h
( СhlеЬ pracQ паЬЛу jGst ýmaczny l syty
ChGialoby ýil zjeg( smaсzno le<z praco- - |dawn,, to, (о 7dobywa 5lg d7iek| ,1.z.iwei I
Waa straszno , Idawn ] len ( 1(,alby rnie( pracy, jest Wartoýciowe, j
Wszystko bez pracy.
, - СhlеЬ рrасQ nabyty jest smaczny i sлу, nie lefi
k
- chcialbym ja, matulu, kubraczek nowiutkiikawal sie WiQq ziemowicie tylko WstaWajJUi о {wicie,
pieczeni - du2y, nie malutki! T'lustq 9Q( па obiad - DоЬгzе, ojcze, tak tei zrobie, wezme to do 5егса
i kotlety cztery.
l
sobie!
А praca zrobiona? Сбitо za numery!ch(ialo- I
Ьу sie zjejd smaczno, le(z placowaa straszno! !(!:,\ ! ,
ch|op do kielni, ЬаЬа do patelni (kielnia to
kEyczala ýro9o matka па leniwcaTadka. narzedzie murarskie do nakladania zaprawy m
mularskiej)- stereotyp mбWiQcy о tym,2ejed- п
chde(to mбG je1l] ktоб naplawd9 chce /r пе lajqcia lUb 1awocly przypi\a,le sd me/l /у
.о< zrоЬiё, znajdzie spo56b, Ьу 05iq
znom, а inne kobietom, о
gп.la cd.
Ku zdzlwieniu сhlорсбW Basia парЬаlа w рrасу
to mбс" powtбlzyl sobie Ма- domowej,2e chce byt kapjtanem statku.
р
"chcie(,
ciek plzed skokiem.WziQl rozbieg izla-
- oj, moidrodzy, to tylko dawniej mбwiono "chlop f
two(ciE pokonal poprzeczke, do kielni, ЬаЬа do patelniiTeraz kobjety wykonu-
,(
jq zawody kiedys Uzпаwапе za meskie i odwrotnie
s
Сhciwеmч nigdy doýycchciwy
czlowiek qromadzi dobra, cho-
- powiedziala рапi. s
cia2 пlа ju2 Wszystkiego Wy- chociai siQ kara powoli wlecze, zb]odnia t
5tarczajQco dU2o, przed niq пiе u<leCze - (dawn,] п,е mоiга
- Przeciei nie zjesz teqo wszystkieqo, uniknqa kary za przewinienie.
ч
ро (о nakladasz soble па talerz tyle ciastek? chocia' sle kara powoll wlo(ze. zbrodnia pJzed W
- Malta ze zdzlwieniem patrzyla na talelz blata. \ niQ пiе uclecze. zbбjca W to nie Wielzyl wcale,
- Сhсlwеmч nlgdydoýya - dodala z рlzеkQsеm, ai tu nadszedl poniedzialek. sEd Wysluchal go z
chqcldoЫe. ale Clalo mdle kto< ch(ia]by (о(
cierpliWle losEdzil sprawiedliWie, Jui nle bedzie z
kradl lbil, alew lo(hu ciemnym gni{.
7robia, alc fizycznio ni0 dajc r.rdy, 2
chociai dchy goJa... Сhо]еmч i narzdюшzE
chociai cichy 9оý(, а klopotбw dost przeprosiny пiе wystarczE, рrоропчjQ wy-
nawet najsympatyczniejszy gобt bywa cho'h konanie pracy па гzесz szkoty - czekam
iMMэazlrna па wasze propozycje,
k]opotliwy,
- iylb do wlo9ily
Mimo 2е znajoma рапi Marty jest bardzo milQ
Chod slori<e gorqce, bicr. ze
osobE, to gospodyn i byla ju2 zmeczona jej dfugE
sobQ оробGz9 (dawn.) tlzeba
wizлa. cichy 9оýё, а klropotбw doja-
"chocia' Ьуa przygotowanym па ka:dQ sy
pomyJla+a, gdy zamknela dгчwi za kоlе2апkQ.
tuac]e,
choa ju' czlowiek w рfzерабd wpadnie, to - choc 5Ьбсе gorQce, Ьiеrч ze sobQ ороfi-
siQjeszcze g.z€bie па dпiе гiеmоiпапl @Q. Ьо w drodze ргzуgбd wiele: mrбz, ý106-
gdy tracia nadziei, trzeba prбbowaa znalcia
WyJS(ie пdWр! W najtILrdnieJrlej \ylLrdljl
z=ъ се iw deszczu kqpie|e - mistrz Jan uczniowl
kazal, а бw sie nie obraal, plaszcz do torby
Сhо( iui czlowlek w przepaJc wpadnig to sф
,ч/ zapakowal iod ranajui w9drowal.
ieszaze grzеЬiе na dnie. optymistQ ЬуС potrze-
Ьа, nawet kiedy wielka bieda. Wierz do kоп(а
JF- СhоaЬу i najt€isza zima - tylko do wlo-
5пу trzуmа - w57vstlo kleoys 5ie [onc7y.
w swбj ratuneL niepotzebny jestflasunek.
- oj, jui mam dosyc tej zimy- powiedziala bаbсia,
Сhоt пiК nie widzi, nie czyli, czym ýiQ Вбg chot rёzJn jrjt wieszajQc palto.
albo rоzцm b.zydzi nale2y postepowaa фl Ыlеrа,wёrМ - Na szсzебсiе пiс nie trwa wieenie. Сhо€Ьу i паr-
baych l,iez0lai.9z teisza zima - tylko do wiosny tr:yma - pocle9ryl
Wlабсiwiе W kazdej sytuacji, niezale2nie od
jEdziadek,
tego, czy ktoý na5Widzi, czy nie,
,W|aýciwie to moglabym wziQ( te pieniQdze - рrzе- choaby smaiony w miodzie, moral zawrrc
ciei nikogo пiе ma na korytarzu, wiec niktbyoým bodzie n]kt nie lubi,gdy 9о ktоб poucza. па
nie wiedzial' pomyglala Gosia. zaraz jednak ргzуро-
Wpl je5li./ynito dPlikatnip i\tard sie l]ie 5pIa
mпiа{а sobie przyslowle
"(hо(
niк пiе widzi, пlе Wit przykros(i.
czylt. Czym sie Вф albo rozum brzЯzi" iodniosla
portfel do sekretariattl. СhоdЬу smаiопу w miodzie. moral zawsze bodzla
- nie lubi Ьу( pou(zany 2аdеп elowlek mi znany,
Сhоd przez Ыоtо, byle do GеlU da2ya do celu, cho(by byla mQdra rada, nieka:demu odpowlada.
пiе przebierajQc W jrodkach,
СhоaЬуб zwiёdzil i р(Я бwiаtа, wjrбd оЬ-
Сry napвwde musieliftie бсiЕgа€ па klаsбwсе? (усh nie znajdziesz blata w<rбd оЬ(у(h
р.2е2 bloto, byle do сеlч'to niejest wlajciwa
"choc trudno od razu znale2a przyia(iela,
metoda па dobre stopnie - oburzyl ýie пачсzусiеl.
- szеебсiа szukaё idQ w lwie(ie, пiе Wiem, со па
Chod rапа зiе zagoi, Ыizпа zostaje lnin-o ,,е to powiecie - rzeklWr6(islaw do awych dlчhбwРо,
ktоб przeprosi za WyrzQdzonE krzywde, przy wiedzieli: - zostafi, zuchu. cho(byE zw|edtП l pбl
krojfnadalsgpamieta, lwlata, warбd оЬGу(h пiе znardziesz brata.
- Jak mоgliЗсiе tak sie zachowaa? Taka dekoracja choremu i naizdaowýze rze<zy пlё smаkцri
zniszczona! - gгzmiаl wychowawca. - znacie ргzу- jclli klo( ]c\t ( hоrу, nic qo пiс cie\zy,
slowie: (hо{ ]апа siQ zagol, blizna юstаiе? zwykle
Сhо]оЬа Przybywa... ci€rpllwosdQ l p[rc1
I
- Nie mаm ареýлч. пiе zjem rosolu. l zabierz tq - oj, trudno чWiегчуС, Соý zbyt barwna ta оро-
, ksiQike, mamo, nie chce misie czяaa. Telewizjitei wiеjё, Kubuslu, а роdоЬпо cl,.o najgorzej еупlQ,
mj siQ nie сhсе oglQdac ani grac w сhiбсzуkа - ma- ,t {I zwykli plQknie mбw|С - rozejmial sie naUczyclel.
) rudzila lwonka.
- Nic dziwnego, kochanie, mбwi SiQ, ie сhо]еmч Cicha woda br:egi rwiе . to; Je5t ро7оrпiс
I
i naizdrowsze rzeey пiе smakujQ - mаmа pгzytu- cichy, а W jаkiеjб syluacji okazuje sie,2e jest
! lila сбгесzkа. ene19iczny,
I choroba рЕуЬ)ма па kопiч, а odchodzi pie- - Nie przypuszczalam, zosiu,2ejestej takQ Jwiet,
пQ organ izatorkQ. Pokierowalai tQ а kcjQ doskonale
Chotl (dawn-)latwo zachorowaa, ale trudno
- powiedziala pani z uznaniem. - sprawdzilo slq
I sie WyIeczya, przyýlowie, ie cicha woda brregi rwle.
t Gdy Маrlепkа ро dlugiej chorobie Wybierala sie do
ýzkoly, babcia powiedziala: - zalбiсrарkq, Marlen- ciekawoj( to pierwýzy ,topi€6 do p|Gkh
ko, Ьо jutro zпбw bedziesz miala katar. Pamietaj, , zbytnia ciekawo<a jest negatywnq cechi,
сhоrcЬа przybywa na konlu, а odchodzi plechotQ! - СiеkаwоЗ( to pierwszy itopiefi do plekla - ро,
Moiesz szybko zпбw zасhоrоWае wiedziala Gosia. gdy Frапеk dopytywal sle, kogo
(
wylosowa{a podczas mikolajkowej zabawy.
cbory sie dowie. со warte jest zdrowie do
piero bedac chorym, docenia sie zdrowie. ciemnyjaktabaka w rо9ц kto6, kto czo
siQ dowie, Ф warte jest zdIowie" myбlal gоб nie rozumie,
I
"chory
smutno сhоrу Jan. Bral zastrzyki i pil tran."oddal- - Jestem ciemny jak tabaka w rogu. Nle umlem
п bym wsrystkie kosДownoJci Cwiata, Ьу mбс sie Ьа- rozwiazac tego zadania t przyznal Malek pЕed ta,
wic i zdrowo skakac!'
l blia.
, СhПrу dwa razy tra(i oszczqdno<t Wyni- cierp cialo, kiedyJ dcialo - jебli kto( sam jB5l
kajqca ze 5kEpstwa jest bezsensowna, sobie Wiпiеп, to пiе mо2е narzekac.
, Krzysiek postanowil zaoszczedziё, wi€с kupil - СiеФ clato, kiedyg chcia|o - mбWlla do 9lеЫе
рпесепiопеjо9чrtи а otrzymanQ rеsаQ wy Magda, wсiеrаjQс krem W zaczeМienionQ od slo6(.
da| па lody. W domu zauwa2yl, 2е jogurty sq skбr€. sama jestem sobie wiппа, nie trzeba bylo
рпеtеrmiпоwапе. ораlаa 5iQ tyle (2asu,
- chytry dwa razy trасi. coja powiem mamie,,,
- westchnEl wyjQ} pieniQdze ze skarbonki i ро, cie.piea z dIu9im liej
ldlwlеj7пiе\a (lol
wlбklsie do sklepu. pienie, qdy kto( Wyrazi wspolczucie,
ci, (о najgorzej czyniQ, zwykli piqknie m6- - ciesze sie, ie bytaa ргzу mпlе w tych
trudnych chwllach, Elu. Mam Wlаiепlе,
wlt chcEc ukrya zle uczynki, ludzie Wynry cl.rPlei z dпql''l liLll,
ie szybciej wyzdrowialam dzlekitoble. Na-
бlаjа zreczne klamstwa, dU2o moWia. prawdec|erpieazdruglmliej-Joanna!4mlechala
- stalem w autobu9ie рйу oknie ijerzcze raz czy, 5iQ promiennie do przyjaciЫki.
talem wypra(owanie, а2 tu па9lе wiatr wywial je
za оkпо i kartki poleciaaalyyy! - opowiadal uczei clerpliwojclq i рrаGQ ludzle ý|Q bo9aCQ dziliki
z przejeciem. ýy\t(,lnnt у( 7п{,j pr.](y lno2n.] оdпiе(a sLlk(Os.
Со dol(lcry..
clerPliwaga ws4,stlФ...
-9
Ро (о Edek kupuje gilale, ргzесiе2 nie Umie 9nela lEczki.
gra(, а nawet nie mа sluchu? - dziwila sie - Uwaiaj! - tata odciQgnqljq od klatki, - spdjrz na
Marta. lysemu ро grzebieniu" dodala dolosle tygrysy. zaw5ze со malutkie, to milutkie.
"Со
w my,ilach_
Со masz zrobi(jutfo, zlбb dziЗ nie ni]lely
Со ma byt, to Ьфziё kto( zamierza zre- odkladai zrobienia Wа2пусh rzeczy па iппу 1ol
alizowaa swoje zamiary bez Wzgl9du па min, Ьо potem rпо2па nie zdq2ya,
skutek, liсzQс, ze 9tanie siq to, со ma sie stad,
сюйrоzтоьia
- Nieodkladaj lekcji па sobote, boje(libedzie ladna
Fttо,tlЬМбl pogoda, to nie ze<hce ci sie ich оdrаЬiаё - radz|la
Jankowi od dawna podobala sie Ewa, byl jednak
bardzo пiеЗmiаlуiЫ sie,ie dostanie kosza. mа mama. -Со masz zrobid jut.o, 2.6Ь d2ia!
"Со
Ьуa, to фdziе" роmЯlаl w koncu i podczas dys-
kotekl podszedl do dziewcrynki, Ьу рорrоriёjq do Со miпdо, jui nic wrбci
Wlбcia do prze5zlojci.
- Со minelo,.iui пiе w.6ci - te slowa przy-
Со ma kogoa ýpotka4 to go nie minie ludzie pominajq wam, drodzy absolwenci,2e kofi-
w:e.zE,2e nle mо2па Uniknq( prze7nac7enia, czyciejeden etap w swoim iy(iu. W 9imпа"
skrecilam noge we wlasnym domu, а specjal- zjum czekaiq па was nowewrzwania inow|
nie пiе wychodzibm. bodzijtakjlisko- babcia koledzy mбwila рапi dyrektor.
skrzywila sie z Ьбlч. - Ech, со ma kogoJ spo- g.zЫёпllл?
tkaa, to 9о пiе minie - westchnela.
tп
Со па drodze, to nieprzyjaciel kolr]u(
Со mа Wl5ie(, nie utonie со ma ýiq staa, to sie ? W5zystko prze5zkadza; ktoj traktu]e Wszystkk h
jak przeszkode, np, na drodze do karic,ry.
stanie, - Nie kop tych plecakбw, Witku, pйe.zkadzajQ cl?
-Со mа wisie{, nie utonle - powiedzial nauczyciel, ldziesz korytarzem i <о na d]odze. to nieprryjaciel
gdy musi' pzelo2yt kla56wke z powodu akade- - Wszystkich potrQcasz. Tak пiе mо2па zwrбcila
mii. NapiszeciejQ па nastepnej lekcji-dodat uwage dЁurujQca naUcrycielka.
Со mа zly pocQtelG dobry konlec miewa 1le Со nagle, to ро diаЫе ,оЬ ar ( о, po,pip,/
паlе2у si9 zra2ac poczqtkoWymi trudnoбciami, i nie, robimyto bylejak.
- Pamietas&jak w pierwszej klasie пiе chcialeg sie - Nie бpiesz(ie sie, piszcie uwa2niej, to zrobicie
dzie{ ze mпа wjednejlawce io wszystko sie klбcili- mniej Ьlеdбw - ргчуроmпiаlа рапiрпеd kla56wkQ.
Jmy? - zapytal Franek. - Paml9tajcie, (о паglе, to ро diаЫе - zaiartowala.
со поwе... соспa,
l
Со поwе, to w cenie - bardziej ceni sie to, со роmЯlаl dzladek,zbieФQcz podlogi skonlpy, k6-
, nowe, ni2 to, со ju2 sie ma; Wszyscy chca miet re przedtem byly piQknym wazonem.
а
mrozy utrzymajQ sie do kotlca stycznia, ale пiе czego Jaa sig пiе nauczyl, tego Jan nie bQ-
martwmysie, prosze paiistwa, bocozima рrry- dzie чmiаl jeili kto( czeqo( 5ie nie naU(zy ь
G
chlodzi. lato wynagrodzl. W dziec]i5tW е, to]ako cztowiek dolo51y п е Ьq
dzie posiadal tei Umieietno(ci.
cudze chwaliGie, swe9o nie znacie, 9ami nie
wiecie, со poriada(ie ludzie nie doce - oj, prosze рапi, ро со mamysiQtego wszyst d
kiego uczya? czy паm sie to do сzеgоб рrzу-
niajq tego, со majQ, zawýze siQ im wydaje, ie е
da? - marUdzili uczniowie,
(oi naleiacego do kogo< innegojest lepsze,
Pani Ela z biura podr62y niezmiennie zachwalala
- Niewie€iejeszcze, со bedziecie robia w doro- f
фm iyciu, а czego Jal sie nie nauczyl, tego
szerokie nadbahyckie рlа2е рi€kпе
jeziora, czyste powietrze w Beskidach iTatrach.
mazuБkie Jan nie bedzie umial. otwбrzcje podreczniki s
па stronie 55 - panibyla niewzruszona.
,,cudze chwaliCie, swёgо nie znacie, ýami nie
h
wiecie, (о posiadacie" myllala w dчсhч, sрrzе- czego пi€ moieýz doko6<zyt, tego nie i
dajqc kolejnej osobie wycieczkq doTunezji. za@ynaj podejmujQc siQ czegoi, trze
а
- О dopiero рбl godziny uplyn9to, а ja mуglаlеm, Cz|owiek hardzieje. gdy mч siQ dobfz€ dzieje
7е ze trzy! czekajQcemu czas najdlui5ry - powie- , Iit,l , zlow,pk lbytnIo Llfl rwo;enru ,zc zelc rrr, ь
dzial do siebie.
4з
odwainych.. . DоЬrё imiq...
Do wszystkiego sig czlowiek p]zyzwyczai - - Dobrali siejak w korcU maku - obaj tylko psoty I
maiE w qlowie. Nic, tylko rower, pilka i zabawa
п]оzпа przyWykпQado ka2dej sytuacji. naWet
- naЕekala paniKowalska па dziecisQsiadбw.
l
poczQtkowo WydaJe si9 to niemo2liwe,
- А о пачсе W оgбlе пiе myjlq - wtбrowala jej m
_ Jak
'o(litrzeba, to trzeba. . . Bez okularбW widze, sQsiadka, patrzqc па WracajQcych z podw6 a
. pr2e(|ei lUbie (zytaa, Do wszystklego'lesle czlo- сhtорсбw. п
wlak przyzwyczai - Westchnela babcia, przymie-
tz./q( koleJnq oplawke okularбw Dobre dfugo si€ pamieta, а zle ieýzce о
dluiej wyrzqdzone przykro((i i przykre
Dob]a Agn|aszka, kto z niq nie mieszka Wydarzen а pamieta 5]е WyjQtkowo dlugo,
р
Je
Ill klxlll\ ,,|,,,ll|,/, jl]il, /гJ mozp WydaWd( <ie
Gdy ро latach spotkali5i€ dawni koledzy z klasy, r
',yllll,,llyt,/ltv,,, P,,/v bIiisz}m роlгапiL zaczqli WsроmiпаС rбine wydarzenia: wycieeki,
Wyt lrixl,,4 па jaW jego Wady.
s
mecze, 7е zdziwieniem 7auwairyIi, 2е najlepiej ра-
cleszysz si9, ze podeas wycieczki miqiajQ niesfus7ne oskar2enie о schowanie daen s
bedzlerz mieszkac W pokoju z АqQ? nika. - Dob.e dlugo siQ pamiQta, а zle iesz(ze dlu-
То taka wesola dziewczynka - powie- iej stwierdzili. t
dziala mama.
jeýt mila, ale strasznie balagani, Dob]e imlq wigcej wa]t€ nii bogactwo hо ч
- То tak
jak W przys{owiu:
"Dobra
Дgnieszka, kto z niQ nie поr jert паjссппiеj5zу, w
mleJzka" - pokrqcila glowqWika. DоЬrе imlQ wiQcejwarte nl' bogactwo - spбjrzmy
па rycerzy mе2пусh blactwo. Wszyscy о nich wie-
z
Dobra rada nigdy пl€ jest za рбiпа zawsze
пюiпа 5korzyýtJa 7 dоЫсj rпdу.
dzq| сhоС zlota nie majQ, to о hопоr i оjс7уzпQ cale z
dbaja.
'ycle 2
DobrociQ wlQcej... Dfoga do s€|a.. .
а
Dobro<iQ wig(еi wýkбrarz Wiecej -la парrаwdе chciala m zrobia te gazetke. Jeszcze
mozna osiEgna(, ЬqdЕс milym dla ko weoraj о tym myjla{am - mбwila ? pгzekonaniem ь
goý, пi2 zloszczqc sie. Gabrysia.
- DоЫуml chq(iami pieklo wyb.ukowane, mruk-
с
- DobrodQ wiкei wskбraýz mбwj{ dzia-
dek mчrагz. Prosze cie wiec,straszny smoku,
nela lza, -zawjodlaý iteraz musimyszybkoco{ wy-
myjlic 2eby.atowaa hопоr klasy. @
zejdi miz drogi istaб z boku. Nie chce cie
е
jU2 пiероkоiё, ide w бwiat па сhlеЬ zaro
Dobrze siq tam dzieje, gdzie dw6(h orzq
bi€.
atrze(iýieie w.роlпе, zqodne dzialanie gwa f
Dobry iowsiany pla(elG gdy пiе ma rantuje, 2е praca zostanie sprawnie Wykonana,
s
kolacza t'zeba Ьу( Sklоmпуm, Lmip( - Му powycinamy ilustracje, а Julekje poprzykleja.
zadowolia 5iе czymi mniejszym/tanszym, Raz-dwa zrobimy te gazetk€ - zapewnil paniaWoj, h
gdy nie nra tego, czego 5ie chce. tek.
I
- Jestem tego реwпа. Widzq. ie doskonale ро-
- Dziekiwie|kieza goýcine, mila gospodyni, Nie dzielili{cie obowiazki, Ьо dobrz€ sie tam dzierq j
bo9actwo gospoda12a sympatycznym czyni. gdzie dwбch orze, а trzeci sieje.
- Dobry iowsiany placek,gdy пiеmа kotacza, k
nie zamienie skromnej chatkina ра{ас boga Dopбtydzban wodQ nosi, doPбkimu sie чсhо
cza - rzekla do zbigniewa pracowita Ewa. nie ufwie Wszystko ma sWojQ Wytrzymaloja; I
а
przy drzwia(h buty i wybiegl,W 5zkole Usty-
szal szepty: ,,Еlеgапt z morskiei pian, ь
а zegaTek olowiany': spojrzal
- по tak,
w poJpiechu zaloiyl чЫосопе adida-
с
W ktбrych wсzоФ gral w pilke! d
Elekt]yka p.Qd nie tykajeal ktoijest е
doswiadczony, jest przekonany. 2е ро
radzi 5оЬlе ц/ kazde] sytuacji. Falsz Prawdy nie lubi , kto6, kto kiamie, nie сhсе
о
Zaraz to naprawie - wolal Arek, wcho-
\\ uznaa prawdy. 9
-
dzac na drabing qdyzepýula ýie lаmра w sa-
\
Ja naprawdQ пiе Jciqgaml о, ploýze - nae mаm h
kartki! - zbyszek odsunQl klasбwkQ.
-Tylko Uwazaj,2eby cie prEd nie polazi{ - niepo- 'adnej
- Fabz prawdy пlе luЬl, а prawdajesttaka, I
koila sie 2опа. iе Widzialam, jak chowaleJ ýcia9e do kiesze-
- No (oj ty, elektryka prEd пiе tyka, tyle razy j ч' to пi - z Wyrzutem powiedziala pani. А teraz
j
lobilem - odpowiedziat z przekonaniem, na dodatek ktamiegz- k
Ечgепi pogodq w styczпiu odmieni 4 stycz- Falszu w prawdq nie odziewaj, а za l
пiа (]mienlny Euqeniu9za) cz9sto nastepuje Prawdq sil пiе gniewaj tl7eba
.т,oW.
2n]iana poqody. prawde, nawetjeбlijest pr2ykra, i пiе mо2па I
Babcia od kilku dni naЕekala па lamanie w ko- 5iq obrazaa, je(l kto( гпоWi pralvdq, m
Eciach, zawolala przyjaciЫka: Ju Ьаlа9ап jest па п
- Kiedyi to ia ide dо lekarza, 4 5tycznia? pбlkach. Jejli рйуjеё gojcichaesz, za sprzq-
spojrzala w kalendarz iai klаsп9|а
W rQсе, Eugeniusza, а Eugeni
tanieju25ie bielz!i А na Widok smUtnej miny о
"lmieniny dodala па przeprosiny: ci to рrzг
pogodQ w styczniu odmienil То przyi "Przypomne
dzie Wyi i nawet lekarz nie bedzie ро-
slowie, ktбre mеdrо3ёtаkq powie:fabzuw praw- р
dQ пiе odziewaj, а za prawdQ ýie пiе gniewaj!"
trzebny" pomyjlala. r
Fоrtчпа kolem si€toczy razcz|owiekma szcze
s
EWa, gdyby Adama пiе kusi- acie, а iппуm razem pecha.
la, toby nie zgfzeszy| - 6
- Weoraj Wygralem w totka, а dziE Ukradlimisamo-
ktos zrzu(a W]пq па drugq
()bobq (па kobiete),
chбd со za 2ycie. . . - westchnql рап Anatol i doda{
filozoficznie:- Fоrtчпа kolem siQ to(ry.
t
- chodrmy паd rzeke, пiе warto sie- u
dziea W szkole - Апiа plzekonywala Tomka, ktбry Fortuna пiе dIa wszyitki(h iednaka (dawn.
Wahal5iQ tylko przez сhwil€. Gdy wagaly wyszly па jе(!паkа jednakowa) jednym sie wszyrtko W
jaw, (hlopak рrбЬоwа| sie bronit: : v tldaje, n inlli IпJj.] pecha,
z
-То W9zystko wina Ankil - Fortuna nle dla wszystkich jednaka - rzekl ro,
- Taaak, wladomo, ie Ewa, gdyby Adama пiе kuri- 2
bak do robaka, - Uszlo z iyciem па5zу(h dziesi9(iu,
[а, toby n|e zgrzeryl - zakpl| wychowaw(a.
а my tU W wiadrze tkwimywzamknieciu. РоlkпQ паý
i
Gdy kota nle ma",
Fortuna zmiеппQ...
а
jаkоб polzadnie| Аlе
jakiea рг2уЬйеiпе rybki, gdy w€dkarz.Ja- - No uderz rym mlotkiem za ь
л'"i"r.i"i"Ь, Ь",l"y*is?, 9w6'di!- wJaTek
sio bedzie doJc szybki. przesui lewo, , ,
obdat koledze przez ramie, l
с
tflrdniej - zdenelwowal
Fоrtчпа zmienna jest пiе zawsze п]а - ЁliЁ bi"., "b"i,bi'
d
s е s2cz9icie, siQ Adam,
- zr tonledlugo bedzieciep|ej. Podobno gdymrбz kiem nic nie da zastanawian]e siq, со Ьу Ьу}о,
w lutym ostю trzyma. wtedy ieýt niedfuga zima gdyby l1e.7vwi\to\( oyl,, inna, Ьо nie rпо7га
- pocleszyljQ mir. jej zmienia,
Drъ у 3дз.,о
- Uczy|em slQ, аlе gdyby Ьу|о mniej krбlбw i bitew
бdу па Зwittу Jбzef boGiek prrybQdrie, to jui ttlдtА w4sY to daty Ьу mi sie пiе mylity - t|umaczyl sietukasz
anlegu nie bqdzie plzylot bocianбw zapo - Gdyby babcla mlatа wQ5и to bylaby dzladklem,
Wilda wiosn9 (]9 mаrса imieniny Jozefa). mбj droqi, Historii nie zmienisz, wiQс wrеtйсiе na-
- Przylecial bocian,2eby tylko nie zmагzl, jeszcze ucz sie porzqdnie - powiedzial nauczyciel.
]est tak zimnol - od progu wo|ala ola. r
- Nie b6jsie, dzi( ]9 marca, а 9ф па Jwlety J6- Gdzie diabel nie moie, tam ЬаЬQ poale - ko
zef bodek ргryЦdziе to jui пiе bQdzie bieta poradzi sobie W ka2dej, nawet najtrud I
- powiedziala babcia, spoglQdajQc
'niчU па kalen- niejszej sytuacji.
darz. I
- Poproj pana Wijniewskiego, ieby рrzеlоiуl kla-
56wke. Jak ty 9о nie przekonasz, to пik tego nie
Зdу paýterze 5iý sprzeGzaji, wilkl owce I
zrobi - cala klasa ЫagalaJustyne,
porywajQ ktoS mo/e wykol7ysla( -Wiadomo, gdzle diabel nie mоiе, tam babQ ро-
klotnig dla wlа5пусh korzy(ci, ale - mruczala pod nosem dziewczynka, pukajQcdo
,Gdy раstеr.е ýie sprzeczaJQ. wllki owce pokoju naUczycielskiego.
I
а
Gdziei sie podzialy te paluszki?Widzialeб mo2e? Glupota ludzka nie zпа grапi( Ld./le Do
- EWa rozglqdala sie ро pokoju. ,lqpU]4lJ! гlрrо/\J,]гlе /л llJd,lO tоЫ'Wч ь
бlоw4 muru
- Palu5zki?z makiem czyz sezamem? - Filipode-
rwal si9 od grykomputerowej.
i.Przebiie,., obrazia, со zrobiq, с
Mrбz oanowal od kilku dni, Wiec (hlopcy poszli
- Glodnemu chleb na mygli! О bateriaф mбwie
spra;dzic, czy staw jui zamarzl, Lбd zalamal
d
- rozeamiala siQ dziewczyna.
si9 pod nimi. е
Glodno, Ghlоdпо ido domu daleko - Gfupota ludzka пiе zna granк - lкоmрп-
ty,.^.,lr. ocella m ejlcJ lLilr SytUac]i,
пеgа
towal ich postQpowanie plzechodziefi, f
ktбry pom69l im 5ie wydostac z рИkiеj
- DokQd ty przywioz|e37 Hotel byle zjебi
па5
пiе ma gdzie.lednym s}owem:glodno, (Hod-
ja ki,
л na szсzебсiе w tym miejscu wody. €
no ido dоmu daleko - koledry czynlli wy- l GоЗё i ryba trreciego dnia сч(h-
h
rzuty Jankowi, kory zolganizowal nieudanq ]l,
wycieczkq.
,1\ пiе ryba pslje s]e Szybko i zaczyna i
Wydzielaa Ыzydk]zapach, а jeaLi ktoý
pfzec]lLI2a goicinq, staje sie l]ciq2liWy,
j
GlowQ mчrч nie ,,е
Przebijesz lrzeL" 1*
qod2ia z tym, со jest. Pani Lепа zauwa2yla, ie koleianka jest oýtatnio k
- Wszyrtkie sklepy ju' zamkniete i gdzie ja teraz l
napisze Wypracowanie, jak mi sie zeszyt sko eyl? - Ledwo iуjQ, Ьо Ju2 drugi tydziefi mieszka u nas
maгtwila sie Ula. kuzvnka 7 czworqiem dzieci Wуjабпilа pani Ма, I
pгzyslowiai goi(
- c,lowQ mчrч nie przebЦesz, парЬz na kartce, ryla. - Dopiero teraz роjфаm sens
а rапо kupisz zeszЛ w kiosku - poradzila spo- i ryЬа trzeciego dnla (uchnie. п
kojnie mаmа.
GобС w dom, Вбg w dom
,dd9\,l" plle|aw r
Glцрi mQd.ego przegada (it,) ktojdUzoi9lo qos( ппо\( i 5erdL,,7nP 7dolo57on е л qo\, ,гg, (
(по moWi, аЬу uchodzia za nlEdrego, qdy kto{ przyszedl,
Gfupi mQdrego przegada, роtrzеЬпа jest па to "Wchodicie,
w(hod2cie, wa9zmoj(iowie, zdrozeni ]
lada, Gowili sae wiec паjmQdйеjsi; duzi, mali i nai 1.ie baldzo. Skomna qogcinq panowie пiе Wzgal- l
mniejsi. Przyszedl glupi, jQl doradzaa i zdolal wsryýt- dza? Gобёw dom. Вбg w dom. ciesze siq ogromnie,
ki(h рrzеgаdаi. Uwierzyli glupiemu, najglojniej za; ledajcie czelciej, drodzy 9обсiе, do mnie] !
knyczqcemu. GfuPlm,
52пцбпlо? t Gбfа , 96rQ ýiq пlе zerdtie, ale czlowiek
Glupi to mа ýzqei<ie komuj si9 Wydaje, ze z Gzlowiekiem 2awý2e nieoczekiWanie ; i
o50b.r, ktora соб o5iqgnela, nie zasluzy}a na to, mо2па 5potkaa kogo<, kogo zna|o 5i9 daWno
I
- znowu mч sie udalo - z zаzdrобсiQ powiedzial
starszy
Krzysiek, - Jak zwykle byl niepгzygotowan, а pan - Непiо?-чфszаl pytanie stojEcy w kolejce l
go nie zapЛal, Ь akuratzadzwonildzwonek. Gfupi рап,
z gбrQ
to mа ýrczegciel - Wa(u9! No popatrz, popatrz, tyle lat| Gбrа
sle пiе zeidzle, аlе (z|owiek z cztowiekiem zawrze!
o;owiadaj, со u ciebie! - wolal rddojnie рап Неп-
ryk, rozpoznawszy kolegq
z klaýy,
Grosz do grcJza.. , Нцlаr, dul
р "GЕеепоýС
пiс пlе kosztuie, awielePomagai нопо] пiе kapota, nie zmyjesz zcfi ыоtr
J ,р, iKIo\ t.|l \lla, Ihonor zawbue Ьqtlzп.lл,
strzegany jak kto< qodny pogardy,
s Honor nie kapota, пiе zmyjesz zеб Ыоь, Wlg(
postepuj szlachetn ie to do пiеЬа wrota. Nle zdla-
s р dzaj, пaе tсhбrz i dotrzymuj slowa, Ьо nie da ýlQ rу-
t Нчlаl,dч62r, cia роwtбгzуё od nowa,
floklan|. а,,.
u Hulaj, duýza - piekla nie mа J(,\li пt, l||l)/.l
iadno konsckWOn(je, пlоlпа toljia, (о \iq ( lx t,.
W
Hablt пi. <zyni mпi<hа Wyglad (ubiбr) пiе А со sie tu dzia|o7 - mama ze zdumieniem oglQ-
z iWiadczy о charakterzc (W.rrtoi(i) (z|owick.r, dala pobojowbko па бrоdkч pokoju, - Wyrtarcry|o,
ie zaje}am sie ciartem, а wy h!la,i, duýza. Plekl. пlr
2 - czy uwa2asz, iе Wystarczy wloiya mundur har-
malTo mа byaodlabianie lekcji?!
cerski, ieby ЬуС harcerzem? zароmпiаlеJ о tym,2е
2
r..t.f
lcyprysymaja... | па юwпеj dюdze, , ,
пiе-
а
- ldzie iak ро grudzie - narzekal tata, - Niby
duio tеЪо mаlБ*апiа, ale skroba' trzeba
i gdzie- ь
nie9dzie wyrбwnywat ýсiапу, с
mаilе со5 sie udaje Szybko zrobi',
ldzie jak ро d
- Jak sobie radzisz z tym zbieraniem vuskawek?
-;;pytata mama,wychylajQc siq przezokno,- Мо2е е
jak ро majle, za raz skоЁr-Zе! - za f
I Cyprysy majq swoje kaprysy tdrd}, - Nie trzeba, idzie
гпа Swoje UPodobania, wolala zadowolona Krysia. 9
_ Nie smakujq mi lody orze(howe, W|asci lg]o5z pi€chotQ nie chodzi niemo2naqar h
G
wie sama nie wiem dlaczego, Ьо wszузtkiе dzi( nawet п ewielkim zarobkiem,
оrzесhу lubie - powiedziala Basia, szykujQc godzine - Usly'zal,lerzy,
- Ploponuje stawke 5 zlza
derer.
odv zq|osil,ie do lozno,zenia Ulotek, i
- l ryprysy majQ swoje kaprysy - powiфzia-
la Jola izab.ala sie do,iedzenia,
]7й",lsБo pi".bota nie (hodzi - zdecydowal k
sie,zybko.
ldob.y stlzelec czasem chybi ,"lj) kaldv-ao! е i
-о,,р t kоб nad sile nie pociqgnie 'о
coi 2lе zrobja (pomylia si9). nle /,obi\fuie, ei пll mo7e I
nd WyL,/} nd'o- i
Ргzу jniadaniu Adam stwierdzil 2е wypadla mu Ьо
Pani Аппа пiе рrzуjqlа kolejnego zamowienia, п
plomba. ktбr4 popгzedniego dnia zalo2yl dentysta i sеr
iui ledwo nadazala z wyszywaniem obru56w
ргzеz wszystkich чWа2апу za najlepszego w mie- nad sitq пiе pociQgnie" pomyjlala, r
wetek. "lkoб
- | dobry strzelec czasem сhуЬi - wertchnQl i za- l k]6l w koszuli 5раё Ghodzi wbrew
pozo (
mбwil wizиe. tacy 5апri, bez Wz9lqd[l
rom Wszyscy lUclzie s.]
1
l do talica, i do rбiаi(а ktoi nadaje sie па to, kiп 9.] i skQd pochodzq,
clo
ijedli takie
- No wiesz, rozmawiali tak zwyczajnie Wyra2nie i
I
WS7yýtk е9о,
Mateusz to taki kolega idotafica, i do rбiаfiса. ,*Й"" ,bn" рЫ*.Кi - mбwilа Kasia, l
."riБаii""" przebieglem spotkania z czlonkaml
l w pilke pogra, i do klasбwki sie razem pouczy
Tadekz чzпапiеm mбwilо koledze. Utubioneqo zespolU.
sраt (hodzi - ro-
- АсоjtуЪуilаlа? l krбl w koszuli
ldzio jak k]ew z поsа praca posLrWa sie powoli.
ý ze(miala siQ Ada.
ldzie mito jak krew z поsа. Wydawalo mi sje,2e
temat jest lalwy iszybko napi5z€ to wyplacowanie,
l па fбwnej drodze mоiпа kark skrgci(
W Ira]b.rl(lziej nleoczckiWanym пlоmрп(
lt,
а tu mecze siejui drчgQ godzin9 i nic - wzdychala
tr'z ln(]zo !iq przydarzy( nieszczq5cle,
Gabryýia.
ie i па rбwneidrodzemoina ka,kskrQ-
"okazuiesie,
ldzie rak ро grudzie koпrLl( (oi llrc Wy(ho(]7i; сIt" роmуЗЬt рап zОzЫаW, podnoszqc siezchodni
placn Pc]\tqp(lje baKizo lx)W()li, Kut intejo*ierzanie.oglqdaj{( miej,(eUpadktl,
n.Jwy*ýt! drrЫп! mr othtnl ,rctab.l а
IJrm dlabэl Ьу GМорu пlе dogodzll 5n
wszyýtko 5i9 kiedyб kofi(2y.
t,l(y ludzie, ktбrym nigdy пiс siQ пiе podoba ь
- Ufi.co za ресh,2е slе ta wlnda poplula, Ile plqter
zostalo/ - wysapala рапi Wanda. z tludem - zadne sie рапч пiе podoba: ani to z tEema 5zч- с
|ap|Qc f]adkami, anito ziasnym blatem? - ýplzedawca byl
oddech.
zdziwiony, - Biureczkajak marzenie - dodaljeszcze, d
- straclbm rachubq, ale poc|eszam sle,re l
паJwЯ- my*lQc jedno(zeanie: sam diabel Ьу chlopu nie
lza d.ablna mа ostatnl szczeb€l - paniKaý|a
otarla doqodzili
"l е
pot zczola,
t tak tak niadobfze - со Ьу si€ nie zro
i
f
ortatnim kqsem Ghleba podzie-
li( sll z bratem trzeba - nie 'le,
bilo, itakjest 2le, 9
mоiпа Ьуa samolubem, - l tak ile, i tak пiеdоЬгzе! То jak mam to przycze- h
pia, Ьо zmieniam jui dziesiQty raz, а ty wciQ2 папе-
lпaJwz5u.lйbina е
- Janku, bedzieszjejё tQ szar-
lotkel -z nadziejQ w glosie 0мйiszczabal.. - kasz zdenerwowal5iQlurek,odkladajeczdjecia,
lcбrе od dlurszeqo czastl staralsiQ Umосоwаё
G
5pytalzbysio.
- Мо9е ci dаё polow9, w kобсч
na jcianiew 5аlопiе. i
i oJtatnim kesem сЫеЬа podzielia l tenzlodzlej, Ф kradnie, iten, со z|o, k
siQ 2,bratem trzeb - powiedzial
wspanialomyJl- dziёjowi dfablne tlzyma - ten, kto ро l
nie chlopak i przeciEl ciastko.
maga przestqpcy (osobie popelniajQcej zly
uczynek), jest tak 5amo Winny,
I
оstrоrпобd zbytecna cz9ýtokroё zaýzkodzi
(|it,l( 7a5em, gdy ýytua(ja (е9о
Wymaga, (,ze - Wsryscy otгzymujecie nagany: ici, ktбrzу рrбЬо- п
, walidostawit stopnie, ici, ktбlzy sta'i ргzу drzwiach,
Ьа podjaa ryzyko
2еЬу sprawdza4 сry kоý nie idzie -gгzmial dyrek- r
,ТаЦ.оkаzjе па szostke stracilem, tгzeba sie bylo
zglosid do tego projeku, l озtrоiпоJd
tor - l ten ztodziej, со krddniq i tеп. со zbdzieiowi (
zbytecrna drabine trzyma - zapamietajcie sobie!
czQstokro{ zaszkodzl" myslal zly па sjebie
Tomek.
l бwiеtа cierPliwoЗ( moie siq wyczerpat па
t
РО szPilk€ Warto ýh schуliё пlе mоlпd l
czym 9ardzia.
n| wet najcaerpliwszy czlowiek mo2e sie zdener
Marylka роdпiо5Ъ 20 grоszу, !
JzPllkQwarto sie z tobQ dzieje?| - zdenerwowal siQ tata.
s(hуп(" pomyJla}a iwrzucila "lpo
monete do kieszenl
- Со 9iQ
- Wczoraj Wrбcilel Ьаrdzо р62по, dzisiaj dowiaduje a
prawdy Czaýami zmilczed nie wadzi sieo wagarach i'edynce z matematyki,W]es7, ie nie l
- JesJi lubie podnosic glosu. ale i5wiФa cierpliwoýa mоiе
pJawda md komus sprawic pllykloýc,
le
plej nic пiе mбWiс. sie wyczerpa4 l
- Sama pieklam, sрrбЬчj - wоlЫа fuia, poda- lw Раryiч пiе zrobii z owýa rуiч coj jest nie- v
j4c tacie kawalekciasta. Рап
uqrЕl
Kwiatkowsk; wykonalne.
spory kQs i z tludem przelknel
nic - Nie jestem счdоtwбrсФ panie Wiesiu, Nie zrobiQ
lo, . рrаwdу czasami 2mllcze. nie"ОЬrzуdliЙ,..
wadzi"pomyJlal,
wiqс radolnle powiedziat - Wspania|e, cбieczko,
ztegofiacika mercedesa, chocbym niewiem jaksie z
ll l.|.фrЬruп.., |m puýclej W g0owl6.
rtдrаl. IW РаrЯч nie zroblq z owsa lЁч lm dalej w las, tym wiecei drzew trudno
- oznajmil zawiedzionemu klientowi me- ., l /Wilt\7dla \|п W пli,lle po,,nnWJ'],a..,.(lll\
chanik.
dokiadnie],
w Pogode piorun uderzy Wszystko si9 Eh, tеп drugi semestr jakiб trudniejsz, musze siq
moze zdarzya, wiqcej uczya - narzekalWiktor
Nie sEdzileб chyba, ie Ьфziе latwiej? lm dalej
sklepu'ze zdU mjen iem przeczytala Рапi
"Likwida(ja w las.tymwiecej drzew - powiedzialtata,
Kowalska. ,,l w pogode piorun чdеrry- роmуjlа|а.
,lgdzieja teraz zakupy bede robila?" lle wiпа w glowie, tyle prawdy W cow|6
l wilk syty' i оwGа Gаlа udalo ýiq problem roz pod WрlуWегп а koholu ludzie plotq qlup
Wlqzaa tak,2e obie 5trony 5q z!]dowolone StWa, koloryzOjQ.
- Wzdluz ulicy zamonlujemy ekrany i halas nie ро- - Wojciech opowiadal, ie zlowil ogromnQ lybe
winien ЬуС uciQiliwy- powiedzia{ burmistrz, - Ulicq - mбwilAntoni,
trzeba poszerzya, а|е i paбstwo muszl spokojnie Aty mч wierzysz? llewinaw gltowie, tyle prawdy
l]) zplotll
spac. Bedzie wiec lwilk sлу, iowca cala. w ýlowie - па pewno wypil раr€ piw to mu
szczu ра k sie zrobil - 2а rtowal kolega.
l z zamkniQtej ýtajni zlodziej konia ukradnie
_ |д.|' ILo\ (h.e lloD,.
co\.7lo9o, /.лslе 11dJ
lm kto mа wiq(ei, tym wi€cёj p]agnie W tn1,1
dzie па to sposob, re Ьо9асепiа sie ludzie Stale сhсq роWi9kчlп('
lm рчбсiеj w qtowie. swo] majatek.
Policjanci przybyli па mjejsce wiamania j oglQdali
zabezpieczenia, 5olid ne zam ki,
tуm9rчпii.j - zupelnie nje rozumiem tej Balki. Ма jui chyba
2а luzje, klaty.
- |z zamkniQtaj stajni zlodziej konia ukradnie z рiеtпаJсiе torebek, па со jej паstерпа? - dz|wlla
_ wlalciciel sklepu tylko rozkladal rкe. sie Ewa.
- А Ьо ja wiem? - odparla Jola, - Tojui takjest,
l zajQcrek wten<zas бmiаlу, kledy lew jeýt im Ко mа wiQcej. tym wiq(e.i Pragnie. 'е
wklatce nawet tchorz ojmieli5 е W 9plzy
jajacych oko icznoicia.h lm lepýzy koi, tym wi€(ej па niego ladцJQ
o5obie, ktбrа dobrze pracUie, powi.,rzJ siq (k)
5сhw}tапy, wi9c biegnijmy рr2уjrzеa
"smok datkowe obowiQzki, Ьо Wiadomo,2e im pod()ln.
5ie tej g latce|" zaiEczek wtenczas jmialy,
"l Haniu, zrobbz jeszee gazetke о осhrопiе przyro-
kiedy lew jeýt w klatce" - powiedzieli mQ_ 1_
dzyludzie,kreciliglowami:,lluztojestme;' q dy i napiszesz referat Renata przydzielala zadanla
пусh (mia|kбW nagle miQdzy nami!" i z nadzieje spojrzala па kole2anke.
-znowu ja? - spytala Hania, my(lqc:'No tak, im lep_
ldzie lчtу, szykuj Ьцtу w lull - z,z,l u l/
szy koli, tym wiQcej па niego laduje'l
,/J, l),,n.l|_ ,l1,1, ,,,|U,ly, l
, lm puJciej w glоwl€, tym szumnlej w mowlo
strasznie zimnq а2 szczypie! , wolal od progu ktor, kI() пiсW cIc Wi{,, lrl(jWi dtl2(r, nby (lkly(
dziadek, zacierajq( rece.
Ы.rk w cLlzy,
- Ni( dziwnego, idzie luty, ýzykui buty-zacлowa-
la babcja stare przyslowie, - Mбwisz jui tyle cza5u, Gosiu, ajeszcze nic mQdre,
qo пlе powledzlalaj. Еh, im pus(lei w glоwlё, tym
lm prqdzej... lak clQnko...
а
wldzq, tak Giq piszq lL]dzieoceniaj_a ko Jak kolaczjest rzadko, to lePiei smakuie
'aI.Ii ь
оýдgf 1dawn,) docenia ýie bard7]ej to, со je5t Wy
,liI. l1,1 l)l)(lr1.]lvrejeqLrWyq.]dLr zachoWJn а,
tJbierz sie polzadnie do teatru.Jeszce ktoJ ]atkOWe, rzadko 5potyk.lne. с
роmубli, ie пiе wiesz, jak siq zасhоwаё. - Alei ру5zпуtеп makowiec, Ate pierniczki- de|i
Przecieijak cie widzQ. tak cie pisza - m6- cje! - zachwycali siq wszyscy golcie. d
Jakaa'z
wila mama, ka2Ec synowizdiqc ukochane
koiiomJrga.ф Jestekie zbл uprzejmi- sklomnie odpowiedzia- е
obsza rpa пе d2insy, }а Beata. - Nie Wiecie, ie,iak kolacz jest rzadko, to
сiаЬфТwi.rё|
Jak dasz koniomjejt, to ciQ bedQ Wiei(
lepiej Jmakuje? t
]oi isic сhсе, zpby ktos coi zrobil, trze Jak kto dba, tak tei mа efekty za e2il {,
b.r dbna о ]е9о l)otlz(rby. oc] /kladU pl.rcy
h
"Rzeknr,
kumie, dobre slowqjakto robjsz, sQsiedziq Dzie(i posialy naýionka i czeka}y, а2 WуrоsпЕ
2е twбj konik taki grzeczny i zawsze ci9 wiezie?" kwlatki. Anto' zapomina{ о podlewaniU, Wle( i
spojrzal sqsiad na konika, dosypal оЫоku: w jego donicz(e пiс siq nie pojawilo,
swoje konie zaniedbal od гоkч jak dasz koniom
"Ту2е1
- Niestety,jakkto dba, tak tei ma, а ty пiе pamieta- о
iебt. to cie bede wieii!" {еб о obowiQzkach powiedziala pani. k
Jak d€szcz W maju, to urodzai w kraju ,,az,,vy Jak kto kogo przezywa, tak siq ýаm па2уwа I
(la] majo!./e deSzcze zapo!\riadajq urod2aj. mor,\risie tak, gdy ktos koqoi obla2a.
t
- Tal Wiec przel kilka dni popada, ale cieszmy siq, Pawelek poskariyl sie wychowawczyni, 2е Piotrek
prosze pa65twa, Ьо deszcz jeýt bardzo potrzebny. 9о przezywa. m
Podobno jak desz(z w maju, to urodzaj w kraju! - Powiedz mu, 2е jak kto kogo przezywa, tak sie
poWiedzial prezenter sam nazywa, i po96drcie sig poradzila рапi, n
JakgosPodarz goj(inny, to iaGiany siq rozsze- Jak kto mоrе, tak orze kazdy pracl]je о
]zajq ,l, \, l | , qU\Ul)(|a,1, , tчt,1,1 |_)l/y] l r/ nlaIQ \Wo (h mo2liWoic1,
р
1,1knlcleqo. Jak Wam sie powodzi? Со tam u Kazia iбrze-
U zепkа ka2dy sieczujemile widziany, Led- 9ia? , dopytywal 5tе Andrzej. RadzE sobie ja-
r
wo mielcimy si9 w tym malym pokoiku, ko6?
powle-
s
а bawimy sie бwietnie|- mбwilJurek. - iak kto moie, tak orz е
А dziekuje, - od
а
Jaki рап, taki kram (dawn,) negatywna па Jeýzcze niediwiedi w lesie, а jui 5k619 tar-
oqo} ocena jаkiеjб о5оЬу, Wynikajqca np, z оЬ gujq nle -oind la w( lesnip rob,c о dnбw, ь
5erwacji jej zachowania czy Wyglqdu.
- la pojade z tatql А nie, Ьо ja| przekzykiwa}y с
- Jaki рап, taki kram - powiedzial z wyrzutem tata, sie dziewczynki, za dzieci, Jeszce niedrwledi
"со
spoglQdaiqc na рорlаmiопЕ kosдJlk€ syna, Кбry w |eýie. ajui sk6aq targujq" pomyýIaltata. d
siedzial przy biurku zawalonym resztkami pizzy - z nikim пiе pojade, Ьо sa mосhбd jeszcze пiепа-
i oglEkamiowocбw. plawionyl пiе macie sie о со klбci( - powiedzial,
е
Jeden ogieli, drugi woda /| l Jeýzcze siq taki nie urodzil, (о Ьу kaide-
f
owip о\оЬу
majQ zupeinie rо2пе charaktery, mu dogodzil trudno sprostaa oczekiwa 9
Jacek i Wa(ek sQ zUpelnie Inni: Jacek.iest enel- niom ka2dego czlowieka, h
giczny ihalaýliwy, а wacek cichy imalomбw- - Ja Wolalbym krupniczek|Ja pomidolбwke!Ja ro-
ny. Ро prostlijeden oglefi. drugi woda. solek! - Wolaty dzieci jеdпо plzezdrugie.
Jeszcze sie taki пiе urodzil, со Ьу kaidemu
Jednajask6,1ka wiosny nie <zyni- je\Ji(oi dogodzil - stwierdzila mаmа, zaslaniajec Uszy. -
sie zdarzy raz, to nie znacz, ze tak ju2 Ье, BQdzie balszczyk ijui.
a]zie zaWsze,
Gdy Julek Wreszcie dostal piEtke 2 matematyki, Jutao w grчdпiч ро роlчdпiч nieWiadomo
panigo pochwalila, ale dodala: kiedy.
I
- PamjQtaj,2e iedna jaskбlka wiosny пiе сry- - Kiedy wreszcie oddasz mite рИq? - upomnialsiQ
ni, wiqс jejli chcesz mie( piQtkQ па semestl, m
musisz (aly Фа5 tak pracowa4 a, - Jutlo w grudniu ро poludnlu - niegrzeqnie od-
powiedzial Wiktor i odjechal па rоwеrzе. n
Jedna mala wada piqknq rze<z oszpeci lL.t,nl
jejli со( mа Wade, nie jest tadne, lФ,., о
l(о? KupileJ ten samochбd? - dopytywala siQ р
iona.
Nie, zobacrylem rysе na karoserjiod strony t
kielowcy i przestal mi sie podobaa. czasem
jedna mala wada рiQkлQ rzec2 oszpeci
s
mqi kre(ilgtowQ. 5
Jed& kiedy dajq; skacz, kiedy glajq t
I,/.b,, Um ё( do,1o.owa( \iP do cyt( Кареlч5z sombrero, aw kieýzeni zero - ktol roz ч
,lc]l, rzutny, wydajEcy pieniQdze na zbedne rzeczy.
-Jaktyto robisz, ie zawsze w ka2dym towalzyrtwie - Мбwi{аl, ie ju2 пjс sobie пiе kupisz, Ьо zblelasz lл
dobrze sie czujeýz? _ dopytywat sie sta9zek, па sаmосhбd, а tu kolejna torebka? Е(h, kapeluJz z
- zwyczajnie, postepujQ Wedlug 2asady:,Jedz. kie- JomЫelo, а w kieszeni zefo - w 2yciu пiе zaosz-
dy dajq; skacz, kledy grn Q'lwszyscy 9Q zadowole- czedzisz w ten spo56b - mбwila Aпia.widzQc поWу z
ni -odpowledzlal Pawel, 2akup koleianki,
,
Kawalkiem chleba... Kaida ryba",
а
(awalkiem chleba siq nie zuboiyl trzeba пу matematyeniq а m{odszy pls?e zgrabne WiPr-
magaa potrzebujQcym,
ро-
szyki - mбwila рапi Kwiatkowska. ь
,Kawalkiem chleba siQ пiе zuboiy, wi€с, gospoda- kaida поwа miotla dobrze zamiata nowa с
rzu, W5pom62 Wфrоwса. Рzеmiеглm wiele drбg
osoba па danym stanowisku chce 5ie Wyka- d
i Ьеzdю2у, а ludzka
роmо( niejest mi оЬса" - zjadl zaa, Wprowadza zmiany,
podziekowal i ruszyt W drogg..фdziesz w poize-
bie"- rzekl-"ja ci pomoqel Dzicki! W biuee podziwiano епеrgiq, zjaka поwу dy-
е
Kailaz rektor zabral sie do pracy. - Kaida поwа mio- f
Kazal рап, musial sam kto( - Poпoaie.l tla dobrze zamiata powiedzial zenek, - zo-
rлчsj 5аm zrobia to, о со ko leP5zroa bacrymy, со фdziеdаlеj. 9
gоб prosil, \
бfu йа!
starzeje - ludzie inte- h
Kaida nowina ýiQ
Сбrсiч, zrбb mi herbate - ро-
prosil tata, ale zosia wраtrzопа resJjd sle t}lto na,noWc7vmi wvdaгzen,,mi i
iplotkami.
w ekran telewizora nawet nie drgnela.
Напiа zauwaiЯa, ie nareszcie kole2anki
pгzestaty j
- Kazal pan, musi' - westchnd
5аm
tata i poszedl do kuchnipo herbtq. olotkowa( о jej spotkaniir 7 Pawlem,,Na szcz9gcle (
Йdа поwiпа зiе starzeje" - odetchnela z Ulgq,
Kaida сhоrоЬа ma swoje leka.sttfo I
na Wszystko mо2па znaleia 5ро Kaida pliszka swбj ogonek chwali - ka2dy
chwall sie swoja Wta9no(ciQ, I
Ма-
Asia poplamila ukochanQ bluzke sokiem z wijni. - Мбj plecakjest najladniejszy - oznajmila п
Nie martw sie, zагаz соý wym}46ljmx рг2есiе2 kai- rzenka.
da choroba mа swoje lekarýtwo babcia potieýld-
о Nieprawda. mбj! Ма takie b]yszczEce ozdбbki, 1
la wnuczke, - Со prawda пUdno pozbyt siq plam о - Kа'da p|iszka sw.5i ogonek сhwаli - ziryto- (
z оWо(6W ale posypiemyje sоlе, korQ potem Ье- о wala sie pani. Nie licytujcie sie, dziewcrynki,
ozlemywoeraa ia2 do skutku zmienia( па eyýtQ, wszyýtkie plecaki sQ ladne. 1
Kaida droga dоЬrа, Ьо do ludzi prowa- Kaida роmос jest lepgza od stu rad - le- I
dzi la2dy potrzebuje towarzystwa piej komu< роmбс niz przyglQda( siq, со robi,
I
iппе9о czlowieka, itylko doradzaa,
- Bedzie9z tаk пыа i radzita,jak mam Uklada' noie,
,,Рrzеm iегzуlеm drф tysiQce inicmnie пiе
zrali, а kaida droga dobra, bodo ludzi рrо- l а jai< z{oZy. serwetki? Kaida pomocjest lepsza
od
stu ra4 wiec biez sie do loboty, Ьо gojcie przyjdE
wadzi. zawszР gdjej chatynka woddaIimd-
jaczy i jwiatelko w пiеj mruga, со czlowieka za dziesi€c minut- pokrzykiwala na ýiostrqzdener-
znaczy"
- lzekl W€drowiec stary i wziQt swбj worek szary.
Kaida glowa mа swojQ Gzapke k.rzc]y ma iппе Kaida ryЬа wielka, kt6]a чrwаlа siez wqdki
' ol az|o Wyda]ewiеll а 5tIatq,
5|е
пrozljWojcl, ka2dy je5t iппу, L,l/.]a 5tr,l(or d
-W naszei rodzinie ýprawdza sle przyslowie wielka. ktбra urwata sie z wedki" ро-
"kaida "Kaida ryЬа slyýzQc okrzyk wielki, Wedkarz la-
gtowa mа ýwojQ czapkQ", stalszy,уп jen uzdolnio- myllala szprotka,
Kaidej biedzie... lЬИу mа swego mоlа",
t\
Kardl ludzie nie doceniajQ tego, со ma.iE, ь
ра Jwojq iаЬ€, со ptzed пim
u(leKa, i 5we9o zajQ(a, ktбrego t Gdy babcia postawila plzed wnuczkiem desel, za-
sie с
Dol /l,L,.J,.Lly toqo,,rebo, .11pio,r"., t .. czQlgrynasi4 2е zamiaýt tonu сhсе dostac lody.
kа2dупl (tos odczuwa strach |,.,
"\
- No, no, kledy komu dоЬrче. to chcejeszcze lepiej d
Wikol rzldzjl па podwбrku, do&Ucza{ - powiedziala babcia z wyrzutem izabrala ciastko.
m 5zcze96lnie - Ni( 2 tego,lodow nie ma, а tortzjem 5аmа iiui. е
ел_U Кпziоwi, WyJmiewal
9о i przedrze2nial, Аlе
{ё,, Kiedy si9 jaskolka znia, dеflе 5i€ do 1
nas zЫiiа c7ujac lbl ldjqcy sie desl( l. jd- g
flЁЁ*тн#i{J*;ffi
skб|kilаrаjQ ni2ej.
- Popatrz, dziadku, jakjaskбtki nisko latajQ, widaa
h
ich biale Ыzuszkil- zachwyca}sie Maciu6, i
*"11l ma dwie strony . oj, to musimy szybko iýc do domu, Ьо kiedy,iQ
lnJ i:1",'jWady,
zaletv
ki2da \p,dwd
iaskбlka zniia, desze siQ do паs zbliia - powie- j
dziat dziadek-
(E
:i::,,лl""Ёlц#:il:,т::JiJl";.;
j:l_T:::
Kiedy w brruchu pusto. w glowie grо(h ! ka-
pustq - je<li ktoj jest glodny, nie moze logic2
l
ч"м.1-
na to poswiq(i.
"usialabym
l
.
-*jflT*:,l*fulffi
Коmu Ctego brakuje, drogo to
szacuje (davr'n.) kazdy лаjЬаf- i
dzrej сепi to, czego sam nie mа, (D
а chcralby m]ca.
I
- cojest dla ka2dego z was najcenniejsze?
zapytal czarodziej. l
ry*Нl,";,fп,я#**нн - odwaga - odrzekltchбrz,
- МQdrоji - odrzeklglupi, m
М| waca kloPoleп, - Pracowitoji - odrzekl le6. п
- No tak, komu czego brakuie, drogo to szacuje
;1frf;;1fr{Ti#р*''ti.'.-,r |оё|iQlе'zсu.,.
- powiedzial earodziej i dal ka2demu to, ее9о о
pragnQl
*'1'о;;:;:':':,T:,zgubid, р
rozum mч Коmч deýzc w gQЬQ pada, sam sobie wi-
f
" "
,"'*,..,,",).,llli _"' ".." nien ktos dziala1 n,r W|asna Szkode. W]e(
powinien rn еa ргеtеп5jе ty ko do siebie, s
;}";lil#"Tж#{i" l)i,*,,,,, Ba9i nie chcialo sie wsta( ро noiyczki. Wiq(
s
ulwala пiё zQbami, Niestetи zQb pekl.
"KomU
deszcz w ggЬQ pada.sam sobie winien'' ро- t
,*я*tfi"J, ff r;:;:;ш:
'y"#'"'"HJJ"TH"T"i::"Ё;:7:;,_,
f,iН
myjlala wjciekla па samq siebie,"ljakja teraz
szczerbata do ýzkoly pбjdq?i ч
*il::J:f;,;::;1;il..;;'#. Коmч pra<a klopotem, ojoj! - bQdzi€ w
р i.r п ic. ko g l l wolal potem lll"b, п ,,, uл l,, /дп) |n|l, z
.1.1 со \]q (ltrlylrrac,
2
2
Коmч 5i€ ýzeelci. .. Krulkrukowi...
а
Tadek. - Соý ty, kruk krukowi oka nie wykole, Kto dwa zajqcegoni, iаdпеgо nie pochwy<i
zaraz 5aе pogodzE _ odparlJulek. je(!i robi siq k]lka rzeczy jednocze(nie, iad- ь
Kr4rwe z prostym nigdy siq nie zgodzi пеj nie Wykona 5]q naiezyc]e, с
jedno do drugiego nie pasuje, - Nie powinienej startowac w dwбch dyscyplГ
na(h, Wojtku - pпekonylva{ trепеr skup sie d
То zupelnie nie pasu.je - stwierdzila lola,gdy do
па sprincie, masz ýzanse na medal, je{li jesz
pokoju ре}пе9о stylowych antycznych mеЫi wsta- е
cze troche popracuiesz. Pamietaj, kto dwa
wiono рrоsry regal z lkei.
"Кrч
ywe z prostym ni
gdy sie nie zgodzi. muszegolwrocia do sklepu"
zajace goni, jadnego nie pochwy(i. f
pomyjlala. Kto grosza nie o9zczQdza, do zlote- 9
Kto cudze ЫQdуw5роmiпа,о swoiGh zapo-
goniedojdzie abyzgromadzia pie h
niqdze, trzeba Ьуa oszczgdnym.
miпа - lJdlie ( zq,to Wvoo-ina,d kоm l, .о чхХХХ**a
iiе zrobil. а zapominaja о swoich рогrlуtkа.h, W szkole ogloszono konkurs па plakatza, i
checajacy do oszcz9dzania. Wygrala zosia, j
- А w zeszlym roku pЕypalЙj ciasto izapomnialaj ktбrа wpadla па pomysl2eby zilustrowaё
doda€
- Ale о
maku do makowca! - wolala Krysia.
tym, jak dolata( soku brzoskwjniowego do 0
przyslowie
"Kto
grosza nie о5zсzФzа. do (!
zlotego nie dojdzie" i namalowala zabawne
zupy pomidorowej, Ьо cisie puszki pomyljr, io пiе zlotбwki.
grosikiidqce w kieru nku I
pamieta5z?
- Niestety, kto cudze Ыеdу wspomina, о swoich Kto kaszy nawarzyl, tеп jE jеii powinien Wl I
zapomina, moje dro9ie jeýtejcje te9o klasycz- ,loцdJ-d powin е1 оог|е'a .оп,е\w'п(|е',\,о
пуm ргzуklаdеm - роkiwЫ glowE tata.
п
ich сzупбW,
Kto C2esto krzyczy, tego niк nie slu- skoro wpadliЗcie па tak gfupi pomysl2eby wypu-
n
<ha jejli ktoý czesto krzyczy, ]udzie ccia myszkiz klatki, to teraz ich szukajcie. Kto kasry о
przyzwyczajajQ sie do tego i przestajQ nawarzyt ten jQ jеЗ( powinien powiedziala sta-
zl"/racac uwage najego podnie5iony q1o5. nowcrym tопеm nauarycielka przylody. р
- zupelnie mnie пiе sluchacje, а mбWie Wа2пе rzе- Kto kogo mi|uje, wad jego пiе czuje r," t
czy! - Weronika miala pretensje do catej klasy. dostrzega sig Wad osob, ktбrQ sie ko.ha. 5
Nie mбwisz, tylko kгzycrysz, а kto czesto krzyey,
dama 5еrса najpiekniejszaw ýwiecie, а со wy,
tego ni|(t nie slucha - Jacek wcale n ie za miегzаl Ьуi "Moja
panowie о Jagnie powiecie?"-"Nos mа iak kartofel, s
uprzejmt
bez przerwy plotkuje, аlе kto kogo miluie, wad
Kto daje i odbiera, ten 9i€ w piekle poniewie- jegonieeujei
rа |р]|: \,е (оr,U\ .о5 ola.UJe, пjё роwlппо Kto mа nadzieiq,ten iwelzach sie jmie-
ýie 2adaa zWrotU tej rze(zy,
ie ndd./lpj l \о aW,d,1е (/]owlel рI7о,ld,ё vl
schudlam prawie dwa kilo,wiecoddaj mitespбd- 5ie smucia,
niczke w kratke - powiedziala Elwira,
Basia ze {zami w oczach oglqdala zniszczone
- Kto daje i odblera. ten llq w piekle poniewiera przez grad kwiatki. - Popatrz, пiе wszystkie pQczki z
- mruknqla Ма(упа iwyjela z 9zабl spбdnice,
opadty - mаmiе zrobilo sieialcбreczki, - oj, to za-
z
to mа ресhа... Kto oszeldza",
а
kwitn{ - rozejmia{a sie Basia, а mama
роmуrа- spфzalleniwie. Leniwy glodny ky leje, Ьо kto nie
|а:
"Kto
mа nadziejQ, tеп iwebach sie зmiе,iеi pracuje, ten nie ь
Kto mа pe(ha, to па prostej drodze по99 'eI
Kto nie ryzykuje, пiе z)Бkчiе czasem trzeba с
Zbmie рсспоwса Фоlе 1potld( пjе podjEa rуzуkо, аЬу о5iЕgпQё сеl, d
/ 1е\(,р пdй/рl w ]aj7Wvk,pj\l.j cvlud(JI 16,
-Kto nie ryzykure, пiе ryskujё" роmуЗlаl рап
Madzia zolientowala 5ie, ie w najlatwiejszym zef i kupil los па loteril."Moie (hоt raz uda mi sie
е
zadaniu zrobila Ыеd,(hоС rozwiqzala pozo-
stale,znacznie tludnie.isze. mа Pecha.
coбwygraci t
Kto nie ýieje, nie zbiera ten,ktonieWklada
"Kto
to na prostg dюdze nogQ ztаmie" ро-
myý|ala"a Iiczylam па szбstke: placy W osiQgпiqcie celU, nic пiе osiEgnie,
9
Kto nie Jieje, nie zbie]a, wiec Janek rece za-
h
Kto mа ýze9icie w kartach, пiе mа
gze€icia w milобсi - lodzie wierzQ, ze ciera i rusza do roboty, Ьо lепia sie nie mа I
ochoty, Portki iwawo ceruje i plug na pole
(i, ktorzy WygrywajQ W karty, пiе 2najdujE
о5о szykuie. J
Ьy, ktora obdarzy ich milojc]Q, Kt ni. гуzуlчjе.
Kto niezgodQ sieie, ten пiероkбi (
- znowu wygralem, niestety, а ktо mа szczeýde nl. zy5kцl.. . ,
w kartach, пiе mа szczqJcia w malolci - wes- zbiera tеп, kto wprowadza zamie I
t(hпQl рап Rоmап, t€sknie spoglQdajQc пd szanie, czesto 5am przez to cierpi,
ра-
I
niQ Аппе, ktora niewzluszona tasowala kагtу, Ewa powiedziala Kasi,2e ola opowiada о niej
rбine hi9torie, а oli, ie Kaýia plotkuje na jej temat, п
Kto mieczem wojuje. ten od miecza ginlc
ten, kto chce kоgоб skrzywdzia,5am zosta 0. Ko|eanki jednak porozumialy 5iQ ipowiedzialy
Ewie соо niej myE|E. 1
je роkопапу tQ 5аmЕ metodQ,
- Kto пiezgodQ sieie, ten пiероkбi zblera
ýtwier-
pla- (
- Kto mieczem woju,|e, ten od miecza ginie - wy- dzila mam; iWcale niemiaiazamiaru pociesza'
powiedzial MJciwбj о (zarnej godzinie. Na udepta- eQcej cбrki.
]
пq ziemie wyzwal prze(jwnika i па tym si€ zakoti-
cyl z}avot ry(егzуkа, Kto ostroinie czyni, bezpiecznie Czyni - ten, I
!,о po,1epUie o,1,()2niP,,lnIla п,еЬлlр'е
Kto пiе mа W glowl€, tеп mа w по9асh jejli czen9tW'
:
фНtr,fffifrffi
ka pogotowia izoba@yl rozbite samochody,
- Kto powoli jedzie, ten dalej zajedzie
- mru knQl i zwolnil jeszcze bardziej.
Kto,amotny...
to
- Мо.2е i maм ale kto sie па gori(ym sparzyl,
- lzo, mбWi siq, iе kto sam k|amaa lubi. d.ugie- .",imпеаmчсьа - tea*o do,tlszyliJmy wszyst-
mu nie wierzy, czy takjest w twoam przypadku? ko ро ostatniejulewie - odpowiedziata,
- spytala рапi, чф5zаw5zуjеj uwage.
Kto sie nie пачсzуl czego, пiе moie
Kto samotn, ten markotny ludzie sa- чсzуЁ drugiego (J,Jrr l, l,told
чlч l,,t
motni bywajQ 5mutni, czym< nie zna, пiе mo2e tego
Uczyc,
"Kto
samotny, ten markotny. 2еб sie, syn-
- oj, сбrесzkо, Ко sie пЪ naueyl сz€9о,.пlе
ku, Koto rynku mieszka раппа jak dzie przykladalem
mo:e-i<zyt druglego а za malo
ja
Wanna, z nle sie zobacz i sie ojwiadcz: nie раm|qtаm -u,z(I-
.iJao nr"ii * ойоr" i iui пiс
Tak te' zrobit - UJmiech zdobyl,
*l"l,.Й""l
"'ililai,"r'" - pbploi wljka Шadka, Elu, Оп
ori.pba7ie fizy(znej, na реWпо Ьq-
'"tu.
Kto slQ kоmiпа dotkniё. tеп ,i€
dzie to umial.
uýmoli - jejliktoj niechcacy pr7yczy
ni siQ do (zego( zle9o, tei jest winien, Kto sie nieustannie klбci, ten ýoble
iy-
<ie ýk]6ci klotliwiludzie 5ig
dcnel!vUl,|,
- Ро со wchodzile( z nim w ýpбlke, рr2е-
lkrбd,
ciei wiedzialeJ, ie to o5zust! - zdenerwo Kto sie пiечsьппiе kl6(i, ten sobieiycle
skl6(lla, Telal
Wal siQ oj(iec - Jeszcze cie aresztujQ za r.ri. ,i"bl" Kto.i.itu i iycie sobie
pгzywlaszczenie sobie tych pieniedzy! ,o-nЫu.iqua", Ьф,i" klбtnia - biada, bladal
- Aleja пiс пiе wziQlem - zarzekal sie Mikolaj.
Kto ýie ]zadko бmiеiё, od tego zimno
w|,J,
- Wierze ci, ale kto sie komina dotkniq ten siQ
usmoli - odparl рап KazimieЕ. ponurzy 1,ozie od5t,a,дiq po\qpl\) ltlllIt
wlej,, Wle(
Kto sie гrаdkо lmieie, od tego zimno
Kto ýi9 lubi, ten si9 Czubi mie- nie (h(q sle
вАсюР ,.'rir"liri" o.ii"b irj.i. taki(h majq, со
dzy o50b.rm], ktore sig lUbiq, wolE wciQ2 narzekat,
uýmiecha( i
zdarzajq sig drobne nieporozU
mienia, sprzeczki. Kto JiQ w рlасу leni, nie wаrtiеЗ( рiёGzепl
--i.n,ry,r,'ni"
- zпоwч 5ie poktбciligcie? -zdziwi- no,"ru ,е z.rdnp wvnaqrn,lZ,'l rr''
la sie Gosia. - Jak tak dalej pбjdzae, Kto sie w рrасу leni, nie wart ie't pie(z,nll а'
przestaniecie sie sроtуkаё, и"iJB"bbj. - Ъа"усh mi tu zabaw| zadnego
-То nic роwа2пеgо -zapewniala Mai i"i'"l'l'i"n..a р"у ,'9 migania! Nie zapla(q le-
ka. Рr2есiе2 kto sie lubi, ten sie eubi. niwcom - glozil рiебсiЕ porywczo,
пlе
Kto si9 па gorqcym 5раrzуl, to nazimne Kto siQ (ieszy z nieýzczqi(ia Ыiiпiе9о,
ma gеlcа dobrego '7low,Pb, klory
dmu(ha kto(, kto mа przykre dojwiadcze l ll,s/v
nia, staje Siq przesadn е о5trо2пy, zeby ,ytuacja \:е / { L],l1pro г,е\1, /e(cl,i, пlп /lv L |1,1|,lki
"l
siq пiе ро$,tогzуlа, soali|a sie chalupa Leszkowa - dla Mieszfta to
Gdy zасzqlо раdаё, pani EWa со chwala biegala do ..IЙii оJ,"*", "Kto sie ciesry z nie,zczq'cla
wrбika,
piwnic, аЬу czy пiе zostala zalana, ьшiiъоБ, ni" rn" ,",." аоЬ,е9о' rzekla
'prawdzii, Mleszek,
- Daj spokбj, to przecie2 tylko maly deýzczyk - uspo- wldra( u;mlelzek, jaki mial па twarzy
kajalja mаr.
Kto.rцl.il, Kto z diabъm...
?
nie wkladaiej buty, jakzadzwonil telefon.
mаmа, wchodzQc do kuchni. d
- zaczelam szykowaa salatke, ale pomyбtalam, iе
Kto чmiе czekaa, wszystkiego 5i9 doczeka
lepiРj upie( (lasto, а potem zdecydowram sie па
е
dZ.(' - e,L|цo..imozld п F ё о,i9gr ,,,
czekala kie2niczka na WуЬаwсQ swego,
galaretke z owocamii-,, tlumaczyla Kasia, f
- Notak, ktо wiele rz€eyzaczyna. adnej dobrze
W 9па(h wid7iala tego jedynego. Pеybyl nie zrobi, teйz trzeba to posprzEtaz westchnqla 9
rусегч, Uwolnil pieknQ чkо(hапq, 2 wie-
2у uprowadzil za WiedzmQ przeblanQ. Kto h
чmiе сzёkаё, wszystkiego sie do(zeka. wiec Kto wlezie miedz}, w]ony, mчsi kraka( jak i
rаdо5па k5ieiniczka z rycerzem ucieka, i опу {d.rwn олу:: опе) tlzeba postepo\"]ac
tak, jak osoby, z ktбrym !i9przebywa,
j
Kto w niabo рlчiа, na glow9 mч spada
kto coi zie Ibez 5en5u) robi, ponosl Ktouьzi.
wed lowal Jaýiek dlu90, пiе Ьу} niczyim ýlu9E. 5potkal (!
ztych rozbбjnikбw:"chodiz nami, dбЫ bez liku!i Nie
tego konsekwencje. miedzy шrопу,
l
mial Jasiek wyboru, zabrali go z 5оЬа do boru. Teraz
- Wybudowano to osiedle па podmoklym zbбjcE jest zetelnym i zabjera nawet biednym. Ь
gruncie, wiec teгaz па5 zalewa. Nie ma sie со Ко Wlezie miфry wron, musikrakatiak iony.
t
dziwii mбwil рап Апtопi, usiluiQc ominq( ka]uze. m
- Racja, kto w пiеЬо p'uje. па glоwQ mu spada Kto wprzбd czyninii rozwaia,ten ýi9 па ýzko-
_ wtбlowal mu sQsiad, przeskakujQc pпez
Ыоtо. de naraia kto(, kto nie przewjdtrje sktltkov! п
sworch dziaian, nara2a s]e n.r !7kode, klopoty.
Kto w ýzc..Qj(iu hard, nie цjdzie pogardy je о
Przystawil Вапоk dlabine.,cos siQ chwieie odrobi-
5li ktoi, kom! slq dobrze powoclzi, jest sall]o
]UЬпу, п kt go nie szanLlje i пiе iub].
ne!"Nie sluchal glosu rozsEdku, wiqc spadl zaraz na р
poczatku, zlamal reke, zlamat noge.,oi, ja pod,
Kto w szczeýciu hard, nie u.'dzie pogardy, jak pew- niebc sie nie mо9е|" Со2, lco wprzбd сzупi ni'
t
па Dorota, со ciEglezza plota pilnuje dobra swego:
dam niodlobiny, nawetchleba
rozwaa, ten siQ naszkodq naraia. s
"Nie kruszyny: Nie
chcq,iej znaasEsiedzi, niech w domu sama siedziI
Kto * niebo
Kto z diaЫem handlujc, tеп zawsz. S
pllJie, па фоwQ
taad jelli kto( robi nieuczc]we ]ntereSy,
Kto wiele mбwi, ten mаlо сzупi лiektorzy пч5раdа..,
nalaia 5ie па kiopoty,
tylko nroW]!r о tynr, со zrob а, а napra\,vdq п е
olek biedzilsie nad obrazkiem,
н2.,аdzаiайоп - chcesz, dam ci swбj z ubieglego roku, dostalem
Ja to zrobie najbpiej, tylko
mjnie przeszkadzaicie piQtkQ - zaproponowal brat. - BQdziesz za to zmy,
- powiedziai szymon i codziennie opowiadal, jak wal przez caly tydzie6.
bedzie wyglEdala mikolajkowa dekora(ia. Jednak Paniýpojrzala па rysunek i powi€dziala:
6 Хll па 3cianie bylo pusto, Kto wiele mбwl, ten - Alei to пiе twoja praca -juzjQocenialam, widzbz 2
malo czyni powiedzialz wyrzutem Wychowawca, znaczek? Ооmу(lаm sie, со zrobile{, а kto zdiaЫem
2
llо t k|m przestaje...
Кч]а, со duio gdaee...
-"Wcale nie podoba mi sie pomys| z Wagaraml. yJon l .о do czy]c]S,/l]ny, tO ер,] 1rezygпO\,v,rc
Wlecie, со bedzie, jal( sie wyda? h
- Radek usilo- zrлуп]ll:lчеп а k(tly,
wai powstrzyma( kole96w - ni(, nje poje, gdy nie
dztemy Wtedy na wycieczke| Lepiej Krбl zаоиаl doladcбw, (о ucrynit паlеiy, i
'ak пiе9г2еszуt kto zacz czynu haniebnego
лlzроkчtоwа(. -otn"' -rrtarуsпф, j
аокЪп"r, j"a"n i n,.b ,,ekl: "wszystki(h
pu{t Wol-
przePu'ci( nii
Lepjej nie obiecywad nii potem
ialowai ]. iJ,;"sni" puni", ьо r"pi"; wiппеmu l
< | пlе
,Jbl ,|е ре/vпуm L7y ре|- | , le oo,pt,l'.o, пi€wiппе9о karae
(
to iepje] nje oblecvWa.
Lepiej z mQdryrn zgчЬiЁ niiz gfuPim znaleic
'. о ";or "|,\tL,(","olL,p',
,l лl*Т9: ciebie, bie2niczko.
'" па zlotej tacy rzekl
pooam (i9o
smooy ,ezyk -.,..rЪ. Iz,, :.
Kгzesimir i wy-- роп,учlу пlоgа tэyc
przyczynq klopotoW, r
ruýzy{, szedl, szedl, а tU smoka
:adnego, Ьа, nawet zawolal zbyszek, Bedzie-
naJmпeJszej poczwary - О, раtг2, portfelle2y!
со ja teraz powiem? La-
"l 'ili"miel! па lody.
I
а
а
ь Lepsry ieden, ktбry widzial, nii dzieslQciu,
:"ij.r!,:?.';i.:,iJ#T;..}',:,?.;:i1,]fi
lzbroie kupil Bedzie w пiеj ,.j#, ktбrzy slyszeli Wiarygodni 5Q tylko ci бWiаd ь
с wro96w оjсzЙпу |Upil,
kowie, ktorzy Widzieli (о< па Wlasne oczy, с
Lepsza swoja kapusta nii cudza
, gQj tlusta Lер5ц |iesek, ао Policjant, ktбrу spisywal zeznania бwiаdkбW
lepje1 2ус skromnie n,2
До.ч;;rlu;-; шаrсzуiИ9а, ii' а2 zlapal 5i€ za glowe. "Lepszy jeden, ktбry d
) Wac. nawet jejll \л/упlkаlуЬу kot, оо 9aс lagi, widziat nii dziesiQciu, Кбrzу фszе|i. czy ja
korzvsclr,nanrowe
z teqo е
t w оgбlе dojdQ do tego, jak byio naprawde?"
L€psza swoja kapusta пii
Gudza оё( myllalzmartwiony. 1
, trusta. wiqc proszq nie qrymasii,
pustý sobie okrasic, choa
ia_
LePýzy plei, со warczy i kQsa, nii kot со slq 9
moze to
I
posilek skrоmпy, ale
wstyd bvlbv lasi, а drapia lepipi wied7iec, (./е9о , 9 m02 h
ogromny - laski czyle; wypatrywai па ро kimб 5podziewaa,
l gozrcs w cudzy(h
- Wiesz, mamo, z BasiQ to nigdy пiс пiе wiadomo,
I
рrоgасh Ьчwаё
- rzek|a matka do swych dziatek, niby taka mila, ajednak mnieobmawia.
Jq( kapusty ostatek.
da-
- Ano Wlaýnie mбwi sie,2e lePsry pieý, Ф warczy
i
Lepsze najgorsze prawo ikQsa, ni' kot, со sie laýi, а drapie - przypomniata k
bez_ni' sobie mama.
prawie najqol57e KlopoLv Wynjtaiq о
z апаr,
ch ii Lepýzy ýwбj (hleb nii Gudza bu|ka lepsze jest
I
juz chyba lepsze nargolsze
prawo nlz bezpв- со( Wla5nego, naWet jeili jest mniej Warto(cio-
wrc
.-.Т_о
- sМierdzil Апdrzеj ро lekcii historii,
- Гаk sie m
(l nasi pгzodkowie easem
zасhЪwуwаli. jakby im - Nie bede siQ prosi(,jak пiе chcesz p'oiyczyc tej по-
wcale па polsce лlеzаlеiаlб wej gry, to пiе - Uniбsl sie honorem Wadek. - Lep-
n
Lepýze swoje klamki пii
szy swбj chleb nii (udza bulka. о
cudze zamki kP6zy п l,чоliобсi
lepleJ rпlеa mnie; pleniedzy,
,(oqo nle ale od rr h6эk laaajrkl niili LePýty w wоlпоJci kQsek lada jakl nitli р
7alelp(, n|i mlec wlqcej w |ilcwoll Przygпatil w niewoli pEyýmaki (lit,) lepsza je9t Wol-
ozv, ale Ьуa od kogo5 2aleznym,
рlепlа-
noja ni2 niewola,
r
Lepsze_swoie k|amki пii cudze zamki - chcialbym miеё matego liska albojakiei inne le- ,
- пе poJde na slu:be do
раппу hrabian_ бпе zwierzQtko - marzylWojtuj,
Kl, lU, panj matko, zоstапQ Przypuszczam, 2е zdechloby szybko, synku. zycie
5
z toba, Ьо wole
naszq chatke UbogE. W klatce nie slu2yzwierzQtom przyzwyczajonym do
swobody, Ьо lepszy w wolnoaci kQsek lada in ii-
t
Lepýzy rydz ni' пiG u
]epjej miea cokolWiek ni2 li w niewoli przysmaki- powiedzialtata. 'ak
nle ntica niczego,
Lepýzy wrбbcl w gallci nii kanarek па w
;.i йа,t;;lьft ,;,.#lj;:."",H
lж: i
dасhц l.гiпj (о5 kontlolnРgo mlеa пl2 z
n,,liaq, t r.d,",i. й;;;;;#:; (7ek.rc па coi niepewnego,
z
;;i1,2tt" - Jednak пiе bedQ zm ien ial placy - zdecydowal
pan Andlzej. - Tu Wprawdzie пlе zarabiam zb}t 2
1у dal... bgodnolciQ ilwa...
duio, ale p2ynajmniej regularnie Frасе, а w tam- tawce obok, nie p.6inujQ"
а
t€i firmie coj krecQ. ьЬойlо.ll!ft chiniczr,c "LudzkiejQryki
ta nlaztrylЪ cl.kalB
pomyllal z niesmakiem. ь
- Masz lacjq lepsry wrбЬеl w qаrбсi nii kanarek па
dachu - zgodzila siQ iопа. r,lhJза.. Mga,!,a ia azi.lo Liej swe przykroici <zujemy, gdy с
tyb аiаkаvусt пrсц| сцdzе <ilisze widzimy latw]ej
Li(hy darGeny nabierze,jeali ktoj 9о Plzyjmie
znieбc przykro(a,je(liWidzi sie, ze ktos
d
sz(zerze narlr'et za drobny prezent trzeba
podzi9koWaa-
zo5ta1 bardziej poklzyWdzony, е
Plzybyly tlzy wrбiki razu реwпе9о i ka2da
- ojej, tylko tФka - zmarмila sie Bo2enka,gdy
рапi rozdawala klasбwki. spojгzala па осепе zosi:
t
pEyniosta coj z sobQ сеппеgо: jedna zloto
przyniosla, а druga bry|anty."co teitrzecia plzy-
.Dwбjka, по to tФka niejesttaka zla" _ pomyJlata.
- Liej swё przykrolci Czujemy, gdy cudze ciфsze
s
пiesie?" myali sobie Konstanty, а ta grosik podala,
ý widzimи prawda7 - zapytal naucryciel, kбry od- h
na reakcje (zekala. Rzek|,Dzieki seldeczne za dary, gadljej mygli,
ka2dy jed nakie,i miary: ot,llchy dar ceny паЬlеrzQ, i
jeJliktol go prryjmie sz(zerle.
j
Liýt amielsry пi' jlzyk, nie wstydzi siQ nlc
\|. i |lё, o,oblР ldtп е, ,1dol. d( do . ogos п l ро
k
Wiedzie( coj Wpro5t, l
ýmielszy niijQrylq nie wstydzi sie" Kuba
"List
przypomnial sobie ргzуslоwiе i postanowil na-
о
pisaa do Marty, ktбra od dawna mU sie podoba, m
|а, ale пiе mialodwaqijej tego powiedziet,
tagodne slowo gпiеw u{mierza dzieki la
n
Ludzi па jwiecie ýi|a, leGz e|owiek rzad-
ki , lrwг ,,/о d,,,,o; rrerrrel,, lrKr,,
godno(c] rпоiпа za2eqnac aWantLlrq, о
Usmiechnq|a sie Aqnieszka do straszneqo rze2i
r
lrtka pai5ka па pýtrym koniujeidzi (daWn.) wyjde za ciebie, Ьо пaе mаm ochoty, а terazzmykaj
а
lric Wiасlопlо, czego siq mо2па ро kirns 5ро - mam duzo roboty!"Wszebad zezlil sчoqromnie, ь
clzicw.ra, Ьо Wszystko zalezy od ]ego hUmolu. z mieczem wybiegl nieprzytomnie, sp.awil lanie
Raz pan lаgоdпу niczym Ьаrапеk, wtedydzieб mija wlogom wielu. z tego wniosek, przyjacielu: la- с
twiej wroga роkопаi nii kobiete plzekonaa.
bez niespodzianek. czasem mu роmуsl wpada do d
glowy i pozabOa( Wszystki€h gotowy. Dlatego te2
slu2ba w calym zamku пvierdzi,2e laska paiska па
J tatwiej рор5чi nii парrаWif пiе zawsze е
mо2па szybko naprawia to, со 5ie zepsu{o.
pstrym koniujeidzi.
tatwiej рор5Uё пii naprawia - powiedzial tata,
f
tagodnoiciQ wiecej sPrawisz nii sufowo-
aciq dzieki lagodnemu traktowaniU
od godziny UsilujQc zrobi( coJ z rowerem synka.
s
Toind Wie(el o.ii9nqc пl1 ldlam',
{8i
qъ)
Nic z tego nie bedzie, trzeba oddac do walsaatu
h
-q czy to prababcia Меlапiа? Jak milo sie
tatwiej przebaczyё nii zapomniet * i
uJmje(ha pokaza]a Ela na zфe(iu. 'аа па
je<li ktобjе5t bogaty, chce byajeýzcze bogatszy. dba.'Qc о swe 2ycie, i фdе dni kilka ро rапiе przy, о
Mial w kantolku stary skQpie< stosiki dukatбW. Ро_ tomn iet?" coi, latwiej przebaczyt niizapomniei.
mос innym W potrzebie - пiе poruszaltematu.
m
chcial miec wiQcej i wlecej, lak to Wlajnie
Latwie' ielazo,kfuszyt nii пiесzчlе serce
п
bywa - |аkоmеmч z pieniedzmi chciwoJci nie mо2па nlkogo zmusia do m]lo(ci,
przybywa. ,tatwiej ielazoýkruszy( пl' nleeule serce, muszе о
znalez{ jakiJ 5роsбУ pomyllat Ada m i przygotowal
tatwiej obie<ad nii dotrzyma( obieclr dIa Ka5i JlicznQ walentynkoWQ kartke. р
jqc со6, trzeba sie zastanowia, czy 5i9 do
Latwo bi(tego, (o5i9 niebroni- bijQc slabszQ,
r
tlzyma danej obietnicy,
Krzyj obiecal. 2е zrobi zakupy, wracajQc ze
Ьеlо.опгq о5оЬе, mоiпа ja latwo ро(о-lаa, s
szko{y, ale potem tdk sie jpieslyl na transmi - taМo Ьiё tego, (о siQ nie Ыопi?! Zostawcie te 5
sje meczu,zeo niczym iппуm пiе mубlа{. pania ize mпа sprobujciel klzуtпQ| nadbiegajQ(y
- tatwiej obie(at nii dotrzymaa powiedzia- meiczrzna, ktбlego mie(nie byly doskonale Wido(:, t
la mаmа z wyrzutem, Wlбciwszy Wieczorcm ne pod cienkE koszulkq, chuligani 5poЛzeli i roz-
z pracy, pieгzchlisiq, porzucajQc ро drodze zabranQ torebkQ. ч
vl,
tatwiej w]oga pokonaa n|i kobiete przeko- tzy prqdko sсhпQ latwo zJропliпа 5]Q о przy
паa kol]iety s.] Updrte. kroS(ia(h, z
"Nje przekonasz mnie slбwkaml slodklmi, mlo- ,Jaklo doblze,2e try prQdko s(hnQ" pomyýlal tata, 2
dzieбcze, nie pokazuj mlsiý па o(zyJu' Wiqсеi. Nie pnyklejajQc urwane uszko ulubionego kubeczka
z
Mr .hJ.k k mbn.,. Maly sie cieýzy. . .
_oj, ostatnio mбwi{,2е mа siQjak kаmiеб p.zy dro- со komu( ofiarowaa, 2еЬу nie zostai Uzпапуп] I
dze: kaidy go kopnie- (horowal na zapalenie pluc, za skqpca, aie i пiе przesadzia,
а teraz mа na dodatek klopoty w рrасу - odpowie-
-zupelni€ niewiem, со kUpic Edycie ledwo jQznam,
dziatkolega.
а zaprosila mnie na urodziny,Glupia sytuacja: mа[о ]
паWеt пlJ]п рIzуkю\с lпо2е Ьус dоtkl\л/а wresz(ie przestanie Ьуa taka zlocliwa, а tymczasem
jestjeszcze gorzej - stwierdzila Ewa. I
- Nagdy Jalkowi nie WybaczQ - pochlipywata - Masz racje, malpa zawsze bedzie mафФ cho(by i
lza, glaszczQc jamnika, - Jak оп m69l nazwaa I
i wjedwabiu - опа zawsze znajdzie czas, ieby ko-
mojego Metrusia grubQ palбWq?!
muJ sprawit przykroJc - dodala kenka, 1
l а
la sie dumnie, rozpostarla skrzydla i prychnQwszy
cia krбlewski doradca staly,,,Dowбdca to wielkiej
, z pogardq, posztajeJё powidla, Maly sф
cies:i,gjy miary rozsQdku mu пiе blakuje i dobrze Wojsko ь
zoDaczy mniejszego| tow koicu па Jwiecie
nieje5t
nic nowego.
szykuje':
с
l Maýz glowg, miejre i rоzчm ktоб popelnil glu-
Mqdry g|uPiego nie przegada llit" iT mniРJ
d
kto, wle na jdl i1 1emaT lym Wlgcej mowl
l pi blQd, nie pomyjlal, zanim со( zrobil,
- WуоЬrа2 sobje, ie WуЫапо plojek Mali е
l ,
skQdten zapach spalenizny?!- mаmа pobiegla do
ku(hni, - oj, olu, WlEcylaj wode na herbat; i zo- л nowýkiego Непrуk byl Wyrainie zawie- f
stawilai scierke па ku(hencet Masz
9low9, mЪj:е
l lozum, dziewczyno, Ьо n ieszczescie
- No со ty, przecieiowiele lepszy byl ро- 9
9otoweI my5l Kowalczyka - dziwit sje olgierd,
- MQdry gfupiego nie przegada, а Kowal- h
MQdra glowa nle dba о glupie cowa
czykmбwil krбtko i rzeczowo, to sie паЫа-
- mqdry si9 nie obraia. I
li- stwierdzil непrуk,
"Mldra
glowa nie dba о g|upie slowa,
niech sobieJulka mowio mпiе, со chce t_' Medry glчрiеmц ustQpuje , mqdry
l
- itak nie ma racji" pomyllala Еwеliпа, nie Wda]e sie W niepotrzebne awantUry, k
MEdry glupiemu ustepuje. Wei jut t9
MQdrego nie trzeba wiele чсzуa гпqdlу
mUszle, znaide sоЬiе drugE powiedziat Ма,
I
,zуЬkо zdobyWa Wiedzq.
cius i ruszyl bzegiem morza, I
- Nо widziýz,jak szybko zroд mialej zasade rozwie-
Nа5t{рпуп rаz.m
zywania tych zadafi!- cieszyl siQ wjtek.
пiёwоdцм Mqdry kupuje futro w |ecie - madrzy lU ц
_
Во ty tak,Wietnie tlumaczysz - pochwalil kolege
Bartek.
zzrazb,.. d2ie sa przeWidUjEcy, f
- Ро со telaz kupujesz zeszИy, przeciei dopiero
- Е tam, mQdrego nle tr:eba wiele ue),d -
(
roze- zaczely siq wakacje - dziwila sie Апеtа.
JmialsieWitold. nie
- Nie wiesz? MQdry kupuje futlo w lecie - tera7 ]
Mqdrego oszukad mо*па tylko mа kolejek, а ja nie lubie tracic сzdsч - odpowie-
]а2 madry Wy
С q9а w г io\ki l doswjad( 7en, \Jt dziala Monika. I
"Wpuji mnie, piesku, па podworko, ,estem 7a9U Mqdry Polak ро szkodzie ktojzrozumia{, !
Mnl€j szkodzi...
famjetaj, cбrko
_moja dloga, nje zrбbie sobie а
;JЁ"l"1""T":ll,"lJ;,,i"" ji?# Miбd lipcowy to lek zdrowy miбd zЬiеrапу
;i*:L,* iipcu poma9a W leczeniU roinych schorzei. ь
rziJzi-;;;;"]:j,.9:::.
и,,
nie. Nrech myili, ze
- o,jak sie te pszczoly uwUajE, dziadku - podziwiat
ze mqzglowq domu,
а io"" ,.уД''' "" '"- 'VB' с
Mile zlego poczQtki, |e<z _ l baldzo dob{ze, лiесh pracujq, miбd lip(owy
d
koniec to
5пУ, 1]lt ]e.ll J.toý zle postepU]e 'alo- \ lek zdrowy, а nie tylko smaczny dodatekdo bulecz-
i -jrb|,Wo nie UlJLzUц.l lro
i е9.1tуWпусl
ki - powiedzia|dziadek. е
\' Mlode drzewko latwo naprostowa( poki ktoý f
tal dobrze sie tazabawa
Д
jest mlody, latWo.]o czego( naUczyc,
zapowiada|a
- westchnEl Kuba, usilUjEczqarna( s
lruwaJqce w calym pokoju.
о|е.7р - Maгtwie sie, Ьо .Jasio czesto k{amie, zmy{la. Jest
wleozlec, ze te poduszki
- Kto mooi jeszcze maly, ale.,, - radzila sie sQsiad ki pani Hala. h
ýie Dooruia7"
Есп, miaе zlego po(zQtki,lecz - M|ode drzewko latwo naproýtowac wiec myJle, i
kоп;ес :е wystarczy, iебli bedzie рапi synkowi cierpliwie
zaiosny dodal smetnie, wyobraza
Jqc sobie, со powie mama
tlumaczyi, 2е klamstwo jest szkodIiwe, odpowie- j
dzia]a pani Kwiatkowska,
k
M|odojci doЗwiadczenia, а ýtaroaci ýil braku-
je ka2dy Wiek mа swoje mankamenty: mlo-
I
lllrl lпtrш|,t
' lr
l\/l''r l0 r,,,,;,,,
,,',, , , ,
- N,e md kldрюw] \zko(1,1,ll, (]
!l,,tnl|{ ||h.|(!lli} ll,,
Modli sig pod figurq, diаЫа mа za skorq
а j lli},..h.
lii; Ti[i.,.,,.-,,,.elwolly(llilq (1.1.1 l,, Iol|,,,..l
rtlltytir,walx l,у
rl
5ld, roze]lzawrzv 5iý
Роw,ddd'd 9lo,no геld о \welpobo2.ro,(,, ро 5k|ep|l.
а biРd-
пАлU гП л|А daв, nawel ryb,e| o5li, c1-1 la|aby MowilУraskбlki,
pily\lad JU./yc, dlр nle.la .о,ý luozl(
7а
ро7пdl, 'с
пiеdоые gQ rpбlll l |, t
19 па n F|,sа^ео/l Aco7o1abled7,)Modliýiepod 1|
hgure, а diabla ma za ýkбla, ,lb
0lосl 7tobllam \,tr!l.t, lll 1,1,,lv
_ч'".i ]1]:
Tlal ,,"Wve.,a\a. v"ymowtq, ze лu,rr,,ч,. lr
ModlitwQ i pra(Q |udzie si9 Ьо9а(Е NасiQ+аm \iQ
па'рi+kе...
narzekala kamlla 1ulv;r,
I
skolki, .е пiеdоые
ja
sQ spolll |лrуl",
'.MбWiJY
mпrdlа JР|mdmd '"ma to rzq,to powt.rr,,.,,r rwr
оос2пiе 2ароmпiаlёi, l
Zwledzll kraje rozmaite, wledze zyskal
/P,na,iwle.F'Jd7le iиd b'Fdnle ; boga(o.
rata, k
Plawde Murzyn zrobil swole, Murzyn
l09loq,I t7vb(o: ,,ModlitwQ iрrа.i mоiе odej:(a
I
:1]]_, lvvlro
luozle sll Ьо9асе.: , ,.]
!1 ll
l
Mowa rest srеЫеm, а milczenie Murzyn zlobi|
zlotem MUlzyn mo2e odeiac . ml ll
]
(/ala роо по5Аф
'WaJe,
tolclaIowana Cojk., tlrktmr ч,
naw9l nie Pot]zleKowat, j",
N,lpt,lwd9 lu,'ll, (,/J5ёl1 wa,Io оаф,еld(,
/е ml|€ m'al11os chwal,c, "Ъ
.о*," ,"Б" п
mоwа Jest s.еЫеm. а mil(zenie choc rest za
zlotem, Pomy\l со, atb
lJn, lte li,)|п со powlp\l,
оо п,о2е\,,\оlтJ\ sp,d_
zеЬv chociaz]edno
slowo ,, о
wlc plzyklo1a, tak jak telaz Aii zdenerwowaia
- sie Mycie Пбg to twбj Wr69 р
Моiпа morze przeplynld,
r
а wDunajcu z9inEa My!i" nog to t*oj Wrбq!
MoWy пiе
mа, Пlе býde
siq myl tilta lazy dаеппlе s
oW* J€s golE(o p.otestowal
d/ .,lJпdl lq .,d olowe, gdy,,obd,
sRE8R (clU z boiýka
lgnas ро przyj 6
д MlLcz€N
1,1,,,L
llj
,, ,lvh1,1llLJo J,l ., IylUl.n. l/tо|поqо M|\llld
5Wo
z-+ от.Е А Ja п]е dam cl obiadu, doookl sie t
l lп,ll||! |,,I,blddl Р,/,,(,./ л\/1,1ll, l0 nIe Umylosz oow edziar" .l"".*.,,i
'll, svJ,II,,h| u
plzeplyn.|..,l w Dunaj(U zqlпа( Myszy harcujQ.9dY kota
Y...,.:,*
l{|W!1ll1,1i,, I,,ltll l,,j l!,|\.ll ||,|\|\/ |lW,|/t,l,]
пiе czuia
z
l
2
IYiýBIXл.--l
.]ybiu... Na Jedne,l zlemi. . .
pan
а
t{! Jбzefa pieknie, zima prldko - Na nieszczQacie niewleletrzeba - stwierdzil
реkпiе ]L, W kole'ce па zaloienie gipsu, ь
llJ,1,1,1 ,.,J ll ,ll, ,,l . : Konstanty, czekajEc
,l]()c]ziewaa 52ybkiego ko jcr 7i]ny, jak spad|em
- zdqap em 5!q czy со? sam nie w|em,
Nanallc z tych schodбW'
с
_ chodimy па spacer, takie dziJ ýlобсе - cie- ilrj€9t
ni4ay
d
,/n";\ NowyRok przybywa dnia па Ьа-
szyla sieWeronika.
арбiпо... Na
-То bardzo dobrze, Ьо dzij ]9 marca, ajak raniskok od Nolvego RokL] i] stycz е
na Jбzеfа рiеkпiе. zima рrФkо ре&пiе Qu--"/
wtбlowala jej Honorata.
п]а] dп] StajQ s]e cofaz d{Ui9ze,
Nareszcie па Nоwу Rok przybywa dnia
f
Гgr
-
Nа kaidq niemo<jest pomo( 2aw5ze па barani skok. Wprawdzie jeszcze niepred- 9
l])oln;l znnlczc odpowredn е lekalstWL, ko bedzie widno о tej porze, ale i tak dzieб
jest ciut dlu2szy - stwierdzila Agata, odsuwa- h
Na kaidQ пi€mос iest роmос - rzekla zielarka
Teofila. - Wystarey mijedna chwila. przyrzQdze па-
jqc zaslony.
i
Na ostloinoaci nikt nie stracil 1е
pal skuteczny zaraz minie bolzbyteczny,
a0 j
Na licbym towalze zawsz€ piej Ьус па WS7e ki lt/yp.rdek oltro2
ýtrata je(l cos]e5t k
,,{.] ].rkosci, ]e5t nieWiele Warte, пуm,
znowu kчрilаб рlzесепiопу ýerek? l kto to z,ie, -Na ostroinogci nilt nie stra(il - powiedzial l
prze(ie7bedzie niemi{oýiernielwajny| do 9iebie pan Eugenlu9z, drugi raz splawdzdjq( 9о-
пdгzе- - I
kala mama. - Na lichym towarze zawsze strata Przrkra пi, ale dzine odjazdu pociQgu. - Lepiej sobie zapiszQ,2eby
м п2
-dodala. milоsё 'i.ie niezapomniec. m
Na milоЗd пiе ma lekarstwa .lo\ Na pochyle drzewo Wýryýtkie kozy ýkaeQ
|,\ lj,|,ll|, ,,,|,, l, . 1.1,,., ,, ,.
,, ,ll , ( ./ l
kazdy potr.rrl Zlob]a to, со latwe;jciliktoi okazal
о
J l,,|, l ,,!
5]е 9laLry, tak jc!t trilktolvaпy plzez u/5zy5tklch, о
Na m|lo6{ пiе ma le&arstwa, krбlч, jaJnie panie|
nlech krбlеwпа za mе2а JasieЁka dost;nie. Us(hnie - znowu moje pomidory oberwali. Dzialka паjЫi- р
jak roglin ka bez wody kropelki, jeJli zei uli(v ot со - westchnela pani LUdWika, А i 9о-
odmбWi5z Ja5io-
Wijej reki.Wiem, со mбWiq, jam stala piastuntr kro, nli рпЪсrе: пlkоgо nie dalabym lady, Nа pochyte f
lеWпу iw(j4i slysze nocamiplacz Апчsi rzewny. dпewo wszystkie kozy skaca - dodata, s
Na пачkg пigdy nie jest za рбiпо , Uczyc 5le Na plawde jwiadka nie trzeba - pralvdy nie
s
lпо7п.l plzcz cale zycre, trzeba Lrdo\tadn]aa,
- Nа пачkе nigdy nieiestza рбiпо - powiediala - Na prawdQ iwiadka nie tгzеЬа - obrazila sie Ма-
t
рапi Malgolzata, niepewnie spog|Qdajac па siodel- йепkа. - Nie bralam twoich korali, sama gdzie( u
ko, - JakoJ do tejporyjazda па rowelze пiеwуфWа odlo2ylal i nie pamietasz.
W
tзф
la mis|9 niezbQdna, ale mо2е Warto sprбbowaa. No
Na Jwi€tego Andrzeja dziewkom z wrбiby
to со teraz, Ма leczku ? - zwlбcila siedownuczka.
nadzleja ((iп\л/л,./.]iси,lоп) dziL'Wtlyn()llr) z
оý
Na пi€szсzQЗ(lе niewieletrreba kk)|)(ny lr()q,] W п(х у ., r9 lrn l() li\K)l)ad,l (]0 listopnd; iпli(,
l)(,1,1Wi( 1i(,,\,k,l,.(l(,j( llWlll lriny ДlKll,,o]J) lrlllny Wlo7y|y \obic, kicdy Wyj
Na jwi€tego G]zеgоrда... Nadzi€ja (z|owiek...
а
dQ za mEz, а tera2 jest to okazja do zab<jwy Na wýzyýtko przyjdzie czaý trzeba Ьуa
z Wrozbami
с elpliwym. ь
- zoг9anizujmy WieczбrandrzejkoWy!To taka
dobra zabawa - zaproponowala KlaUdia.
- То dopiero 5z6ýta klasa, dziewczynki. Na с
makija2 stanowczo za wczejniel Na wszystko
- Bedziemy z wо5kч od9ad}.\^/ac p.zyszlojc, pгryjdzie czas - powied7iala wy(howaWczyn i, d
Ьо na jwietego Andrzeia dziewkom
z Wr6rby nadzЪja - ро czym kazata AliiSandrze zmyatuszz lzes. ё
podchwycila pomysl
Nа zamianie zawýze ieden straCid muri t
Nа ýwietego Grzegolza idzieuima do morza zamiana zazwyczaj jest niekorzystna d]a jed-
od ] 2 mаrса {imieniny Grzeqorza) rolri !ie со nejze 9trоп. 9
raz cjeplej, - l ро со ja sie zamienialem z Wojtkiem, mбj sa- h
mochodzik szybciej jeidzil i mial ladnjejszy kolor
Na lwiQtego Grzegorza idzle zima do moEa.5lo-
- poptakiwal Filipek. l
ne(zko mocnieJ glzeje i (wlat ,ie caly smieje, Zie-
Nа zamianie zawszeieden stracia mu5i. tak zwy,
mia sie bud7idoiycia - dwunasty mагса dziýiaj: J
kle bywa, synec7ku. zapytaj iutro Wojtka, mo2e
Nа tamten jwiat nicze sobQ niezabierzes2 zgodziýie zamieniijeszcze raz - poradzila mаmа, k
Nа zlodziejц (zapka gore (dawn, gore =
lepiej korzystaa ze z9romadzonych dobL
I
nie odk}adaa tego па рб2пiеj
gа|?е_р, - /уli pdl, q е kIoS, kto ,e5I W;гiеп, no,
Przyszedl duch do skEpiradla, wiec mysl I
zlodziej, obawia s]e, 2е jego uczynek 519 Wyda,
sie do g|owy wkradla| ,Na tamten jwi;t
nic ze sobQ nie zabierzesz. daj juz pokбi - Na zlodzie,'u czapka gore - 6miala sie lrenka, ро- lT
kazujEc Mluczka, niespokojnie krqсQсеgо ýie ko}o
tej aferze, Na wycieczke jakQl jedz, nie kii
siejak 5mqtпу бledzi
swojego poýlania, па ktбre pned'chwile zaniбsl ц
То mуJl dla mnie calkiem поWа, taka przy-
ukradziony ze stolu kotlet. о
5zlо{ё - nie Ьапkоwа? Jade, zwiedzg bgdq l Nadzieja matkQ g|uPi(h kto< nlepotlz(Эbnie lU
р
2уС а nietylkow banku tkwia!
dzisle nadzieja.
- ie рапi nie zada wypracowania
t
Na чрбr пiе mа lekarstwa jejli kto( Маm nadzlejq,
]c5t uрапу. to nrc nie rno2na poradzi(. - rozmarzyla sie llona. s
Nadzieja matkQ gfupich, zadaje ро omбwieniu
- Na Uрбr nie mа lekarstwa - stwjeldzЁ kaidej lektury wiec d laczego telaz mialoby byf ina- ё
la babcia, gdy wyjrzala pгzez оkпо i zo_
(zej? - zdziwil sieTomek.
baczy{a, ie Anetka zdjela czapke, ktora
wdomu niechetnie zalozyla. NadziejQ czlowiek iyje nadzieja powoduje, 2е
czlov,,iek п е trJci сhесi do 2ycia,
Na чstа(h miбd, а w ser(u lбd kloi ]cst
пiсч/(lоrу, со inl)ec]o ln(jw, ,l (о iпппqо nryiii, - Jak myJlicie, Bartlomieju, urodzaj to bedzie? - za-
gаdпql sQsiada Maciej.
Na ustach miбd, а W selcu lбd - to wiedrmy czar,
ta ýlarajedza ma zle !am|a.y, Wyglada milo imбwi
- Takoi mi siQ widzi, Macieju, ale ktбi to Wiedziea
moie. Prawde powiadaja, nadzieiQ czlowiek iy.ie
|adnie,le(z biada temu, kto Jej w lapyWpadnae. 'е
- lzekl Bartlomieiipopatrzyl па zlote lапу zb62,
N.r|.plcJ ýmakuje...
Naukl woda пl€ lablerze.. .
It|iemа па jwie(ie wilkszej nedzy, iak ienii pylywala 9ie Honorata i pomyJlala: а
ýie dla pienledzy mal2enstwo dla pienie- gfupiej plotli. Ьу qdziel nie zna lazla"Nie
mа takiei
Nie ma pla(y bez pra<y nie placi siq Nie ma zlej drogidoswcj niebo- s
komL;, kto 1,ё,/d\lUZy| nd wуп,jgп gi .rby dotrzea do Ukochanej, kJz h
dzenie, dyje5t gotow pokona( przeszkody.
- Nie ma placy bez pracy powiedzial zde- ma zlei drogi do swei niebogi, Wiec
i
"Nie
пеlwоwапу szef. - znowu рап Jpi, panie Henryku,
а to пiе sypialnia, tylko walsaat samochodowy..Je-
, zaraz zawitam w twe goбcinne progi'- pod- j
sР|Фчуwа{ sobie Janek, гаiпо ida( caly ranek, Na
jlizamiast naprawiaa auta, bedzie
рап ucinalsobie po|udniejU' byl w mieicie, pobiegl sib(iej:"o(h. k
w nich drzemke, to prosze nie licryc па wyplate! nalpsz(ie!" Rozejmiala sig Agnieýzka:
nak ыirеj mieszkaa!" "Musisz Jed- 1
Nie mа reguly bez wyjqtku zawsze jest jaki<
WyJ'Qtek- Nie m;а1" 5u5" klopotu, kuplla sobie ploýie t
- z reguly wýzystkie dzieci lubit lodyz bitQ amietane - ktoý ýаm je5t sobie ц,lпiеп, m
- zdziwita sie ciocia, gdy Basiefika stanowczo ро- - Nie miala ЬаЬа klopotu. kuplb bbie prosig -
prosila о same czekoladowe. - AIe nie ma regu- Wеstсhпф pani Jagoda, wyprowadzajQc wzietego @
ly bez wyjQtku - ч(miесhпф sia widzQc, jak 2е Khroniska FQfelka na spacer , Wszy!(y
sie mieli о
siostrzenica palaszuje pokainE рофе lodбw. ЮОi zajmowac, piesku, i(o? Dobrze. ze (hotja mam
- Nie lmiej siФ dziad&u, - Nie t.zeba do studni wody lac kiedy iej tam do_ t
z czyjegol wypadku syd _ {mial sietata. - Kompotzrobimy, еу со?
- p_owiedzial. slawek, podnoszqc
siq iibieBlqc m
rozsypane ksiizki. - Lepiej byj
роmаgl. zamiart sie Nie trzymaj siQ mody, tylko wygody nie
v,Iszystkc,, со п]оdп€], oknztlje ýie Wygodnc о
Niе jwi$i garnkilepiq ,azdcmu mozo rrq, о, -JU2ledwo ide - narzekala Ewelina. _ Pi€k, о
probowa.
lJl1,1c trzelra пе te szpilki... ale musze usiQJe
- Nie t.zymaj sie mody, tylko wygody р
-Nje lwiecigarnki lepii" pomyslalJфrek
Dldr5le za рrcс2епiе ciasta па
l za,
Dzien Matki
nie dziwie sie,2e bolQcie nogi. obcas r
]0 cm to па spacer na реWпо przesada!
n" straszn, jak go malujq stwierdzi{a Aneta. 9
'"l' 1::О1 \|е п|е talip чtlа,lпе Niewchodzisi€ dwa razy do t€i samej s
kIо\ |Jlzypu\zc7Jl, Jdt
rzeki п е rпо2па соfпаa czasuinie n]oz t
- Nie taki diabel straszny, ial( go maluia пd Wrocia do tego,.o bylo.
-.Ucleszyia sie бosia.gdy па lekcliwuetu
Ё - No coJ ty - oburzyla sie Joanna. - Nie wrбce ч
Klopotow pzeskoczyla przez
rkrzynie. do tej placy, skoro lok tem u sta mtid odeszlam,
W
Nlе Nie wchodzi sie dwa rary do tej same.irzekil
.H";;:";.,ii;.;51i;:;a" jý]TiJ Nie wie lewi(a, (o(zttnlprawi<a ((lпWп,
2
l)q.lzi. siq bi{l(lzilo, nie b*nr" z
iЙU," .,,]rzi,.,. I(,Wi( ,l i l)l.tWl( n k,W.l lqkn i l)nlW.l lqk,' 1u
(l1lc lXxl{,jnl1l1.1 \lll,,ia,,lx, (l(! y,,ji,
2
Nll. wlzystko zloto. _.
.,t:rEь..
Nie zabolijqzyk od dobl.eo aht ll.rl1,1
t
lr,,L Lrt,r :l l,,r,,,llr
h
Dwie оdгпу Wloika .. dol|ll| wy|n.wl|t lla|a lll|
rade пd drog9 mowilJ:,,Nle t.bolll1ryl шa
alht
a
,\) h
,, ,]t - .]lrl.r\,r'd.i],. Wicka lenia i niecnote, со odloiylswQ rol)1,1l] lln
'lI,1-
d/Ы, W|dlB,,,' . Чапkd potazala I
,,Iоп..7уmу toje,
* o.аn..",kc, _ Pewnb
zaraz bedzie Nie zasypiaj gruszek w popiele iI]lli,\1 l1,1W
i,,il"*,ij""" I
NieWywotuj wilka z lasu
t l1 drl ;,l 1:i,.lnl[,l (l..j,:i iit1.1ll] !,vi](]lllW,.]
- odpowiedzjala Е]а, fJkl.],], , l) (,|t:,,[ l] il,y.,i h;7 f/1! l|,,l, m
NЪ,z kaidej сhmчrу bqdzie 1,1,1,,,.,,,|,l,
deszcz ,.ll .].,(, о
]]l.!|1y] ,. Ll ,r]rrllrl,,rl, |,L l,,I\ij],, ,]i]L ]..., ]]l ],l,,, ur!
l]|( l.].,
- Nie zasypiaj gruszek w popiele i 2162 PlT' UrzEd
о
skarbowy nie bedzie na ciebie czekal i potem za-
llJ
,, |,il:y,:
.,,", о*О." , sylwla чроJrzd{а
plac,sz Каге - denerwowala sl9 panlAi( ia па m97a,
р
Kloпiwe kolezankl, "*dпtLlа,,
pr.uo"jli"- plryszty
rtо,е _,,,р""Nqп
wtabnh samyrh suki"nt_, ktбry twie rdzil, 2е па wszystko mа jeszcze cza9, f
NЪzt_ardej (hmury bedzie
lza,
|,
desz(z powledzidla Nie znasz dnia anigodziny rll,.,.lr]rlrrrrl S
Wldzlsz, tym razem sie smleja,
: .(], .,'aQl] ,'lo.:ir i .it !l)i)r]i , 'r,l(. j
Nie z kaidej mqki bqdzie (hleb ,,Nie znasz dnia ani godziny'' роmубlаl
, ,
pan Robert, gdy Wyszedlszy plzed dom. t
zoba(z, tеп materia| ýtrаý2пlе nie zobaczyl samochodU, ktory poprzed.
,
tJl'y (7eqoi sle cnje.i. u
""",. ;;-,;";;"
niego dпia, jak zWykle, zostaWil па parkinqu,
;;j;:; W
Nie(h bqdzie kQ(ik (iаsпи byle wlаsпу
пъ z kazdej m4ki bed,ie z
_::::::i:f
ууоо^с le.lo,сlllеmу chleb.
d,rl{,r z,lortzrl,r уr, rзпurо
l ,rlr 1, , , ]l L,,]. ,,r , 1) llrll , l
Nx, 1(,ll llllll,, ,1,1 llll/,, ml../|.dlIio, wlq( kUDlq
1
ро 2
[(ljl klx l)lll,| /dlt y(l()WJ1,1 M,rryla. Niech b9dzie
2
Niech ýiQdzieje... Nosll wllk...
а
kq(ik ciasny, byle wlasny, Jui mаm doJt tulania - Niepoplawnemu kara пlе pomoie - сhуЬа
5ie ро wупаjmоWапусh pokojach. Wubieglym roku te2mial nieod powled niQ? - spytal ь
matematyk.
Niech sie dziёje, <о chce ltо.zr^r-.zч.очz,о с
Niesz<z€6cia chodzQ patami jak kto(
bia bez Wzglqdu па kol]sekwenc:je. d
Niech si9 dziejq со сhсе- mruknqlolek i kupil ro tтл p", l-., to zаwчzе pr/yd.l,, l mU,ie
Wertloche dro2szy nii planowal Najwyiej oszcze- kilka plzyklych sytuac]i, е
dze па czymj innym.
Ni4dу nlrjr9t йk - Nieszeegcia chodzQ parami Wes
tchnQltuka5z,- Nie do{{, autobus
2е
f
Niech 5ig dzieje wola nleba, z пiQ siQ zawsze 11в,2еЬу пlепоglо
zgadza( t]zeba (lit) kto( sig zgac]za па vliqorael., ,
ýiQ spбinit, to jeszcze па dodatek 9
w tloku ktoc mi naderwal kieszeб
W5zystko, l]ie WJ czy z lо5еп, iWypad{ mibilet. h
- Niеф gle dzieje wola пiсЬа, z nlQ siQ :awsze о Nigdy nieiesttakile, ieby nie mo-
I
zgadzad trzeba * West(hnElzrezygnowany pan Rе-
migitlsz, dotknEl sрчсhп iQtego policzka izapukal glo Ьуi goizej /dW\/п lllo/" г,lч,l, ,
do gabinetu dentysty. rzya 5lqjeszcze gоБ7а tytuacja,
ilq
2еЬу nie moglo Ьуt
k
- Nigdy nie iest tak
NiedalGko padajaЫko оdjаЫопi dzie gorzej - stwierdzila Aldona, brodzqc ро kostki l
с] sQ podobne do rodzicбW, dziedz czQ w wodzie W jwieio wyremontowanej {azience.
zdolno<ci iWady. t
Nikt nie iest pro]okiem we Wlasnym
l - Niedaleko padaiaЫko odiaЫoni ýtwier
klaju lT
' dzil pan Winiewsti. ТWбi oj(iec zaeynal ktоб jest niedoceniany W swoim
otoczeniLr, np, W rcdzinie, w kraju,
) w паsчуm ltubie,a teraz. proizg, syn!Baldzosiq ц
(iesze, tren|nq jutro о szбstei, Jaгku. ,,Nlkt nie jeýt proroklem we w|а5пуm
kФu" pomyýlal Janusz, Wszedbzy do
о
Nieobecninie majq ]adi jc](likoqoi пiе пrа klasy, i z dumq zaprezentowal zdzl-
przy ustalanill jаkiеjб sprawy, пiе ma prcrwa р
wionym kolegom zloty medal w skoku
potem пriea preten5ji. wdal. t
- Nieobecni пiе majq racji , stwieldzil ргzеWоdпi- - Dobrze, ie tlener We mпiе wierzyl
powiedzia[ ,ý
czqcy klasy. - 17 glоsбw za Gdafiskiem,5 za Pozna-
niem, wiecjedziemy nad morze!
Nosil wi|k razy kilka, ponieýli
Niepoprawnemu kala пiе pomoie jeili kto< iwilka komuб dlugo udawalo siq
l,|,, , tr, р \ е о,,plawl, , lo kd,у nle \Р lll unikaa odpoWi*"dzialno(ci, ale WIes7cl{,
l,rr1,1, Ponie9io konsekwen( je swo]ch dzialai,
11)Winienem postaWia JUlkowi nie- - NosllWilkrazy kilka, ponielliiwllka - stwier
nlpowiedniE осепе z za(howania dzili z satysfakcjq ýqsiedzi, gdy pollcja zlapala
.. mбftWil siе Wychowaw(a, - му, chuliganбw glasujQcych od jаkiеgоб czaru па
m, ie siq poprawi, ale znowu 05ledlu,
z lekcji.
О gustach.,. okazja eyni " ,
t ?aPicl|.ot а
Papier jёst (Iвrpliwy - па papierze majatkiem zajQty. PieniQdze szQQlda пlе dajQ
, mо2па Wszy5tko napisaa,
clrrРll|{y.,. Ja i1.1
-mqdrze poWiadajqI ь
- NajdlurszE lzekq w Polsce jest Nil7 Pierwsza myýl najlepsza lpp,ej postepowac с
А Tatry le2Q паd morzem? - nauczyciel
l z niedoWierzaniem czytal odpowiedzi uczn ia. Wedlug рlапu; ktoi, папоszQс poprawki, czQsto
zmienia to, со bylo dobre, па gorsze,
d
_ Рарiеr
iest cierpliwи ale ja nie - powiedzial do е
1
siebie j postawil jedynke, myilnajleРsza" przypomn ial sobie Edek
г
Pasцjejak piQj( do по5а
"Рiёrwszа
iWsiadl do tramwaju, takjak zaplanowa{ Wcze{niej, t
со< do сzеgоб zUpel- chociai ch(ial zmiепiё tras€ i WsiЕýё do autobust],
I nie пiе pasuje, \ Widzial,jakie wielkie korki 5Q w mie4cie. s
,.czerwona blUzka pasuje do
t tej spddnicyjak plq5(
do nosa. Nie mo2esz tego wlоzуё. Wybierz со( z mo-
Pierwsze koty za Ploty - nie паlе2у h
przejmowac 5iQ nieudanymi probami,
jej szafil - Elwira zасiQgпф slostre do
lustla. i
- Pierw5ze koty za ploty - powiedzial IИа- j
Pasuje jak wбt do karety jedno do dluqipgo riusz i skoczyl jeszcze raz.Tym razem пlе strQ-
nie pasuje, cil poprzeczki.
k
"Pasujejak wбldо karety" myjlala Wanda, пiеmаl Рiе]wзzе aliwki lobaczywki - pierw
z obrzydzeniem patlzEc па zielonQ kanape w rбiо- l
we kwiatki, раskudл ie WyglQdajqcE па tle boldowe- sze prбby sE przewa2nie nieudane.
I
9о dywanu w26lte esy-f|oresy, - Nie martw sie, pierwýze бliwki robaeywki,jutro
,pocieszala mаmа Jul
ooldzie ci па реwпо lepiej п
Patrzeajak wбl na mаlоwап€ wrota - 9apia . //- cie, t<tora pier*szy .а, *loiyla lolki l ledwo mogla
5ie bezmyýlnie, utгzymat rбwnowage, п
- Nie patrzjak w6| па malowane W.ota, tyl-
ko роm62 przestaWit tQ komod9,jui ledWojQ Рi€5 og]odnlka ýam пlе zJ€ l drцglеmч пl€ о
trzymam| - wysapal Heniek. da (l]t.)ktoбniechceczego(udostQpniё(daa)
) kom0( innemu, mimo 2е sam z tego nie korzy
i
ц
Pie<zone golQbkl ýame nle le(q do sta (nie mo2e korzystaa), l
gQbki Па wý2v\l(o tlzeba lapra - Со z ciebie taki pies ogrodnikal sam nie zre ldlu-
] cowat, nic пiе robi sie samo. oiemu nie da powiedzial Pawe|,gdy zobaczyl, jak
- О пiе, kochani, pieczone golQbki same Бrаt chowa kawatek ciastka,ltбre dostali od Ьаьсl, i
пIе le<E do gQbki-zapraszam do kuchni, zmywan- - Nje рrzуzпаlеб siQ,2е ciQ zeb boli, nie chcesz ljё do
ko czeka, Napracowalam sie. teraz па was lolej dentysty, Wiec itak gо nieziesz.
l
mama чýmiесhпф siQ izgracjQ wstala od sto|u, t
PiqknёprzyýzPetnymplQknlergzв, (dawn,
plenlQdze szczqЗcia nle dajQ poýiadanie pje szpetny brzydki)co6, cojest ladne, Wydaje sig v
niedzy niejest gwarancjq szcz9ýcia. jesz(ze ladnk]j5Zc па tle czegos brzydkitlgo.
l
- Tyle splawdzllam jui pracl а telaz слаm to
cieszyl sie Winc€nty, ie ma pieniedzy duioi"Teraz wy-
iопе zdob€de pieknq пrczуm r6rai zadna qo пiе placowanle ju* drugl raz i nie Wiem, czy Jest па, 2
chciala, kaida omljala, nle chc|ala chwallpiQty, (о plawde dоЫе, czy tylko ml sle wydaje, Ьо рl€kпе
Plotka wyleci... Polah 9ф 9}оdпу" ,
а
przy szpetnym piQknleisze -zaýtanawiala si€
ро- PoGz(lwy 9]oýz mieszka ýiqtfzyma,,,.,ciwiР
lonistka. - MuszQchwilQ odpoczE( zarobione pieniqdze пiе przepadajQ, ь
Plotka wyleci wrбЬlеm, а
W]аGа РrасоWаl uczciwie, gФsza nie tracil, Wi€c sie ро la- с
wolam plotki Urastaja, W miarq tach па pracy wzbogacil Po<z(iwy grosz mieszka
Iozprzeýtrzeniania 5ie sa aoraz bal- sie trryma - bardzo mqdla to maksyma. d
dziej niepraWdopodobne, Pod latarnil паiсiеmпiеi .' nikt пiе bedzie szukal е
- оlа mi mбwila,2e Basia zlama{a obie
nogi, prawE rqk9, miа}а wstгzas m6-
W oczywistym miej5cu. f
latarniE naidemniёj' pomy{lal lgo. i usiadl
zgu i.., -jednym tchem wymieniala "Pod podczas lekcjinic nie robia.
w pierwszej lawce, аЬу s
, Со ty opowiadasa plotka wylecl Podobat siQ WýzFtkim nie trudno h
wrбЬlеm, а wrаса Wolem - bylam mо2па podobaa si9 wszystkinr, Ьо ka2dy l
z Basiq, gdy zwi(h ne|a поg€, ipowie_ \t mа iппу gUst,
dzialam otym EWie, а опа pewnieoli. ýý\\\Y,\t:+si j
еу
аЬу na pieczeб siQ
taka chuda i Ыаdа,
"Jakal
Placz W nieýtczQjciu nie pomoie nie , nada?" РгzуglQdаС siQ gesi gosposia zaczela, а gQý k
obraiona za.az sie паdеlа:.РоdоЬаё sie wszystkim
\л,апо rozpacza(, lepiej со( zrob|a,
a,i trudno. u pie<z sobie бwiпkQ bludnQ,Wole Ьу( bla- I
Placz w nieszczQiciu nie роmоrе _ dzwoб
dф babino, пii рiесопQ cud-gQsinq!'
natychmiast па poljcje!_ poradzila przyjaciЫ I
се Rбпаtа, gdy w telefonie UsФzata jej placzli-
Podrбie ksztakq podczas podro2y zdoby
lT
wE opowaej( о wlamaniu do mieszkania.
Wa 5ie doawiadczenie,
п
Ро bu]zy,|обсе 4wie<i r,rzytro , rr,1 r_л, - skQd о tym wýzystkim wiesz? Na lekcji tego nie
- UJmiechnjj sie,jutlo sie pogodzi(ie iw9zystko ЬQ-
bylo - dziwil ,i€ Krzysiek. о
dziejakdawniej, Ро ЬUrry 5lобсе lwieci - pociesza- - Pod]6ie ksztalcQ, пiе pamiQtasz, со mбwil prze-
la mama Julke, ktбra poklбcjla 5iez koleiankQ. wodnik w Malbolku? - odpowiedzial пiе mniej zdzi-
wiопу 9awek.
G
f
Ро dzie<iach poznajemй ie
siq starzejemy
Роkоrпе cielg dwie matkl ssie ktоб
d7le, i ,о.'1а, Wiq, pat,Zdl nJ.lp -oz)dld s
postqpuje tak, Ьу zadowolii dWie stro
Uwa2ya uplyw czasu,
пу i сzеrраё z tego kоrzубсi, ý
och,jakten Adaj WyrбSl zaWolala ралiМаliпоw-
siQ, komu bedziesz wierny" ро-
ska. _ Dopiero ро dzieciach роzпаjеmи ie sie sta- "zastanбw
rzejemy - dodala. uczal п'{оdеgо staryodrwierny,Дzamku dwбсh
рапбW i dwa obyczaje, czasem do bitkijedenzdru-
Ро nitce do klebka lllJ1l1,1,, 1,1l, /, lJlл-l/J|l,. qim staje:.Dwбm slu2yc moge - tda mi 5iQ - ро-
korzyst,lji]( zc Wsk,]1aWt'k. korne cielQ dwie matki ssie'. l mygla| mlody, ie
sprytny byl, to telaz pra(Uje ze wszystkich ,il. z
- Ро nitcedo klQbka idowiemy slq, kto pomdgl sie
tej szybie zbia - powiedzial nauczyclel. - Mam czas '>>ъ> Pohk, gdy glodny, to zly ,lopokl kto, tl
i lubie splawiedliwojё, llt,t ,,ly lllIпn)l
Irii, l1,1|(.,
z
=--
k,W€gler...
bwd-lwt d| p.ayJaclф...
- Moie jeszcze zupkl, tatusiu? - przymilala sie Na- пе9о smarem? Lepiej Ьуб юwеr рrzлгzуцч1,
talka. - Na реwпо niejesteJju2 glodny? do jutla Ьфziеmу tU tkwiё.
бо а
- А с62 ty tak о mnie dbasz? - zdziwil sie tata.
|оb... ь
- Nooo, Ьо Polak gdy g|odny, to zv aja mаm -za- ml Q - nie mоrпа oceniaa niczego
c:ela nieбmialo -uwage do podpisania. ,Pozory
(nikogo)pochopnie, (
Polak wqgl€r dwa bratanki. i do ýzаЫi, i do "Роzоrу
mуlq' pomyjlal пdчсzусiе|, gdy am, d
odleglojq па jakQ szсzuplu,ki д;dо;j;.i'.1:1:У|
szk|anki Po|d.y iWeg.7y oot]lze qi9 lozu-rie pitke lekarskq. '
'lý2kE е
jq i pomagajQ sobie Wzajemn]e,
-Hiýtoria narodбw: polskiego i wegierskiego jest Prawda leiy pojlodku ]eýli па Jaki< te\at
f
bardzo podobna, а tak e lQczy nas pokrewieistlvo, {( ра
\t,, nujQ skrajne opinie, to ka2dy ma trochq racj;
wystalczy wymienac choaby krбlowq JаdwЁ 9
Monika uwaia, ie Kubajest oszalamiajQco рг2чýrлl
9q, сбrkе krбla Wegier Nic wiec dzjwnego, пy, а Beata, 2е to blzydal..Ъzwусzаj prawaJi]i'., h
2е powstalo przyslowie
"Роlаk Wegler
dwa bratanki: i do szаЫi, i do ,zklankl"
pofrodku" pomyllala sy|wia i postanowila
piii l
okazji ргzуjгzеd sie chlopakowi_
- zaczEl 5Wбj referat Ja rek. j
Prawda w oczy kole - prawcja bywa nieprzyjem_
Роmубl dobr2e, glowo, nim wlDowiёsz slowo k
па,
tIlebd .,е 2а5tапоWiс,lагim sie col powle,
Nje пачсryЕ sie, synu, i to 5е tego efeý l
Pomyjl dobrze, gЁowo, nim wypowiesz slrowo. Gtо- tata
nukal palcem w jedynke nn каsбWсе. _
Wa nie mуЗlаlа, palkE oberwala od zbбja Mirmita, Ьо w oczy kole, со? - dodф r,"id.t. rnine rynn:owd" t
goobгazila.
ftайziwсh |tlyycl6+
Prawdziwa Cnota kryýk siq nie boi ц
Робрiе(h jeýt wskazany tylko przy Ьрапiч wnal. еа,айdzh,
_ (|it
Jpýli kto\ Po,1eot]j. tlla("letnie, rо пlд
)
wiony i nic nie plzecieka. Сhоdrmи 2опа z obia- Przyracielё паýzуGh przyjaclбl sQ паýzуml
dem pewnie na nas czeka. Przyjaciбhnl trzeba miea zaufanie do tych,
ktorych przyjaciele obdarzyli plzyja2niq.
Pretensja do gafbatчo, ie mа p.oýte dzieci
nieuzasadniona pretensja do ko9o<. - Wejdicie, plosze baldzo, przyraciele narzych
рrryjаGi6| sQ narrymi przyjadбlmi -
pani Hanla
- Preten5ja do garbatego. ie mа Proste dzieci serdecznie zapra5zala niespodiewanych golcl,
Magda оЬчгzуlа sie па siostre. А со. mialam czekaa
zobiadem, а2 laskawie wrбcisz? zjadlam, Ьо Ьу|аm Przyklad idzie z gбrу - mlodsi biorq
glodna, а ty moglaj zadzwonic,2e siesp6rnisz. przyklad ze stalszych,
Prбinyiаlponiewczaýie (os sle iul sta]o i nk \iq - Gratuluje рапi zwyciestlva - dyrektor
jciýkal dloi pani Marzeny, ktбra wygrala
пiе da zrobii, WiQc nie ma sensu tego 2alowaa,
zorganizowany W mieJcie bieg maйto6,
- Niestety, оЫаz, о ktбry pafistwo рлаjФ ju2 zosta| ski.- Nicdziwnego,ie рапi uczennlce zdo,
5рйеdапиzа dlugo sie pafistwo zastanawlali- ро- bywajQ tyle medali, Prryklad ldzle z g6.y.
wiedzia} sprzedawca.
- No сбi рrбiпу iаl poniewczasie - moie Wybie- Przyýbwla ýq mqdroJciQ паrоdбw
rzemy соб innego powiedzleli klienci. - przyslowia zawierajq spostrze2enil
Przeciwnoбd рr.усlQgаjл siq - ludzje о r62nych 9romadzone przez wieki, Wiec mо2пп
W nich znaleia wiele mEdrych rad,
charakterach Wzajemnie siq uzupelniajq.
- Tyle zла5z przyslбw, sentencji, zawsze znajduJerz
- Prze<iwnolci prryciQgajE sie - stwierdzily sQsiad- odpowiedniQ па danq okazje - dziwita slQ ola.
ki, patrzQc па przyjaciбt enelgienego halagliwego
Mikolaja i ýpokojnego, пiебmiаlеgо Andrzeja.
- zapisujQ sobie (iekawe powiedzonka, naprawdl
sie plzydajQ - Kinga pokazata koletance ca|klam
Przed bltwQ пi€ trqb wygranej
l
pokazny Ьrчliоп. - Przyýlowla Je mqdroa<ll
,(dawn,) gdy dzialania trwajQ, nie
\и nalodбw-dodala.
) mо2па Ьуa pewnym efektu. +> Przyszla koza do Woza (dawn, wo1,l
- Przed bitwQ п|е trQb wуgгапе.i Wozu) ktoa zdecydowal 5ie pol)rosi(' () lx)
- ostrzegal Jacek ргzесiwпikа, ktбry ргzеd moc, z ktбrej wczeбniej zrezygnowal.
ostatniQ seriQ skokбw ЬЯ pewien zwyciestwa.
Ро chwilistanat па rozbiegu ioddal najdfu2szy - Prryszb koza do woza - sМierdzila Welonlka
па widok Anusi, ktбrа ze 5mUtnE minQ podsuwa,
la jej zeszЛ z zadaniem, - No daj, daJ, реwпlе,
Przyganial kociol garnkowi, а ýаm smoli ie ci wЛlumacze, przeciei proponowalam.
(przest- przyganiaa = Wytykaa Ьlеdи czy-
Pr.yszla kry5ka na MatFka (d.rwn |il,
nic WymбWki;smoli = brudzi) kto< Wytyka ko
Wedluq jednych Matysck byl s.rmоluЬпуlD
muý b|edy, а 5аm je popelnia,
chlopem, WedlLlq drugich Matysek byl kot(llil,
- Рrzуgапiаl kociol ga.nkowl, а sam amoll, zajrzyj ktory slr.rcil zycie, polujqc па ptaki zami]5t t],t
do swojej ýzafy - obuEyla Marta,gdy siostra na-
lnyszy) kt()4, kto clfugo unikal kаrи poniosl kоп
sjQ
zwalaja balaganiala.
sl,kw(,lx i(,1Wy( lr (1упоW.
PгzyzwyczaJenЪ ieýt... Rzаdko s|,odycz. . .
- Wielka jest moc slowa, сhуЬа nie zaplze- staIoji nie radosa nn .ji.rll)s( pll,yb} lr,t [l()po 9
(zysz, Ьо ýlowem obra2iaz, sbwem
_ mowil medrzecjeden
Uleczysz lлл, ,l , I l,,, l, ,, l, л , h
do drugieqo, - Praw_ dolv do lado5c]
dziWa magia, panie kole9o, i
- sьroýc nie rаdоýa - jekne{a babcia. narzekajqc,
s.owo raz dапе mа btld dotEymane ldw5ze
z powodu zmianypogody.
bolinoga j
'eznбWje
trzeba dotrzymyWac slowa,
, Slowo rаz dane mа Ьуa dotrzymane
strach jest ztym dofad(Q ]е( i ktoi sie Ьо , ро. k
- poucza 1а_ stepUje n]erczsqdnre,
wbza mlodego гусеrzd, (о ýie od slowa wyk re(ic I
za- - No со ty, chowasz sje pod d rzewo w czasie burzy?|
mierza. slowo czlowiecze ponad wszysiko wa2nq
niech twe obEtnice b€dQ wiqc rozwaine,
strach jest zlym dorad(a! Anka cjagnela przera- I
iопq b|yskawi(ami lze pod wiate па p2ystanku au-
m
9owo sig rzeklo, kobylka ч plotu trzcbn do
tobusowym.
',,,ut,, r, lo,r"
b.,z vrzJ,чrr,, rl" п, r , zr ,,-ri strach mawielkieoczy olia7trjc !ie, z! lllC Ьуlо
п
- slowo sie rzeklo, kobylka u p|otu. chocbym mial о
(alQ noc szulac. to znarde ioddam
- zapewnjdl ko
- No widzisz, strасh ma wie|kie о<ry- dentysta
lege Banek. ktory zapomnial. gdzie odloЫ
ро2у u(miechnElsie do Wandzi. Nie bolalo, prawda? р
сzопу od naego zesz}t.
r
9цiЬа nie druiba l,/eo, Wуtог,",о, ,lлi - strzeionego Рап В69 strzere epiej
Ьуa plzezornyrn, о
obovvrazki,
пiе druiba - west(hnEtTadeusz izac7el - strzeionego Рап В69 strzeie - powiedziala 5
,sluiba babcia i wziQla parasolke, mimo ie пiе zapo_
zbieraa siе do wyj(cia, . Musze jesz(ze do,
kобс2у( referat.
wiadanodeszczu. t
stara miloýi nie rdzewieje klos l(x sч(hу kwieciefi, mokry maj, Ьф.iа iyt_ ч
k(x]()s k о1) lпilllo ulryWi] lal,
lr.r
ko niby gaj 7a.,1,1.,y.rnj, jc(]i W kWclпitr и,
, stara malola пlе rdzewiejё
rladko Pnd.l, to W nr,liL]jt,\t dt]2o {]L,92L,.Ll, ( 1)
- рап JбzPf pierzczotli-
wie p09laskal malego, iokiutkleqo fia(ifta..
.,aPcWnln ul()(]laj, z
Niе(h А сбi ty siQ tak cieszysz, jak (iQgle leje? - dziwila z
sie paniAnna.
2
lwd' taшt ,.. ýmlа|еmu rr,lryJtk
- 5чсhу kwiecieй, mokry maj, Ьфziе iytko szkoda Czaýu iatlasu (dawn.) пiе Wапо cze
niby gaj zanucil mE2 w odpowiedzi, goi robii, со< sie п е ор}аса,
-А niech 5obie pada.
- szkoda (zаýч a attаsu. ltak sie plywac nie пачсzQ
swбj zawýze (iqgnie - powiedziala z пiесhесiе Gosia, wychodzEc z Ьа-
do ýwego ktoj senu. _ Jestem kompletnym апиаlепtеm ijui.
chetnie przebywa j szla(hci< па zagrodzie rбwпу Worewo-
w towarzystwie ko, dzie - (]it. dawn-) ubogi szlachcic ma taki(.
qoa о tych samych
ýd-е p.awa ial, Ьоqdtу: lud7 е sq lownl w(J
zaintere5oWalliach.
lэec prawa,
- sw6.j zawsze (iQgnie _ szlachcic па zagrodzie rбwпу woiewodzle, су to
do swego - pokiwal
mlоdи czy to stary my jednakiej wszyscy mlary.
glowQ pan Antoni, widzqc sqsi,adi ' ""z"'
czy to biedny, czy bogaty, lysy, z wQsem су bro-
rozmawiajQcego z jakimJ podejlzanym 9zkоад саз|. , ,
daty, w tafi(u, w sQdzie, па uЕedzie _ kardy lбwny
typem. _ Dopiero со wyszedl z wiezienia, оЬу znбw
5фiао 9wcgo сlцlП ýzlachcic bQdzie.
w со3 sie nie Wplqtal,
$
ze j
Beata. _ Д mo2e kupimyJolialbum о psach? Опа tak
-Аlе siezasiedziatem - Pawel kocha swojego 5panielka.
zdziwieniem spojrzal па zegarek.
- No, аlе szczQjliwi godzin nie lieQ. \Р\,}', smialemu wszyýtko siq чdаJё jo(likto\(xl
9
lJ was zawsze tak milo sie siedzi, 2е lli, //,'l
ý(\il Wainie da2y do celtl, Wszystko nru \iq
' l
.;,$NH,
, Ll(1.1
czlowiek о wszystkim zapomina. je.
szewc bez Ьчtбw chodzi kto<nierobi - TBn Janek to hо! ho! - mбwll z podzl-
czegoj dla siebie, аlе robi to dla innych
] Wem tukasz. , zdobyl patent
5rпfiсmч 'eglalskl,
telaz koiiczy kur5 nulkowania lzapl5al sle
- ojej, panie doktorze, со stalo? - zawolala pie-
siQ wozy5ilo 9la па kurs dla pilotбW szybow(6w.
legniarka па Widok spuchnietej twazy doktora Ко uaayl - ýmialemu w9zy9tko sle udaie - powledzlal М|-
Walskiego. Dentysta tylko machnEl rQkЕ. - szewc (hаl. - ciekawq (о jes2cze WymyJli,
bez butбw chodzi- wymamrotal ij9knQlz Ьбlч,
smiech to... Tchбr: wlаsпеgо. ..
а
ýmiech to zdrowie - imiech jest oznaka dobre Tabkiera dla по5а, а пiе nos dla tabaklefy
qo 5amopoczucia. (lit da\,!n,;tabakiera plaSk]e pudelko па taba
ь
- oj, ju2 mnie Ыzчсh boli od {mie(hu
- Janeczka te,l 1y,i,plo\.,towdny iyton ktoIywL аоа sledU с
поrd, аЬу Ь i( па( , (о\ md чlLzчс llowlel
nie mogla sie uspokoia. ( nWl,
- А со tam,6miech to zdrowie - powiedziala Ania, d
zartuiesz? Mam nie uiytva' tego garnka, Ьо iest
Nie mа tojakdobra komedia!
поwу] io ро со go kupilaj? Tabakiera dla
поsа, е
ýpiesz siq powoli r,е ndl.zy ,ie ,oles7y(, а ni; nosdlatabakiery oburzyla sieJoanna,
f
Ьо moina со5 zroblc 2le
Tak krawiec kraie, jak mч materii staie g
- Pamietaj, gpiesz sle powoli: dokladnie (przest, staje = Wystarcza; materia = material,
wszystko posprawdzaj i nie przejmuj sie tym,
notcze,ci' l"owab (llow,pп molL 1'оЬ,, tyl h
ze Ktos iu: wyszedl z sali - mama udzielala IU lylp п,l lр oo/vvnl.id,nlllc()1llwo\('
Kasi ostatni(h rad przed sprawdzianem
materiiýtaie, NicWie(ej
l
5zбstoklasisty, - Tak krawle( kraie,jakmu
zdjQ,
nie аа sie zrobit - stwierazila Helenka, -Takie J
swinia jwinii Ьу nie byla, ieby Jwii-
l
wyglEda - wzluszy-
cia przyniellij(ie, to takgazetka
stwa nie robiaa - ktoa zawsze i]e la ramionami.
ро
stepuje, mа zly charakter.
Теп siQбmiеiе, KosiQ Зmiеjе ostatni nl(,lll"/ I
-Jak опа mog|a lak sigzachowaa- рlаkЫа Dапчrа. па cie57y( чiе, 7a'1lm Iakle5 ldJr11,It|('
\l( llIl'
I
Naopowiadala о mnieraki(h qlupot!
skonczy,
- swinia jwiniQ Ьу nie ЬуЬ. ЁеЬу jwiisмa nie rо- nlcjU' nam пlё zfo- п
bila skomentowala Baýia krбtko ,\ - leýzcze ieden mecziwygramy,
boie - *m,atlsle cbtopcy2 dгuiупу Lewonoinych, l
kto rlQ
- JЪзzсzе zobaczymy, tеп 9iQ Jmleje,
оiЙtпI - odpowiedzial Kapltan Рlаwопо'пу(h, 'ml,'' a
- zdzlwila siQJulka.
То bylo dawno...
Uczyl Marcin...
То bylo dawno i nieprawda соб nie mа - ldziesz do flyzjera?| Tyle mnie to obchodzi, со
а
znaczenia, zeszloloczny lnieg - zezlolcila siQ Dominika, - Mu- ь
,
JeJli nawet kiedyj ci obiecalem, 2е Ье- sze miecten zeszл ijui,zczego mаm sie do splaw_
dziesz m69l ро2усуt mojE deske, to bylo dzianu uczyc? Po2yczylaJ, to oddai, с
dawno i nieprawda - powiedzial Bartek.
- Ро tym,jak zniszczylej nalty - nie ma
d
е
TonQCy brzytwy 5i9 (hwyta t
W krytycznej sytllacji kazdy
Spo56b па lat(]nek Wydaje 5i9
g
dobry, h
- TonQcy brzytwy sie chwyta
i
- pokiwala glowa Ania, gdy brat
poprosil tatQ о pomoc w mate-
Tyle пшlе to oDoho. U ýWej matki kaidy gladki (dawn,
j
dzi, со ze'zloфaz- qlarlki ,- 1аdпу) ka2da matka uwa2a,
matyce. Wiadomo bylo, 2е teraz
do koбca semestlu bedzie robil ze jcj dziecko jeýt ladne; szerzej: ka2 k
codziennie dodatkowe zada- dy.hwal] to, со jeqo,
I
nia. U swej matki kaidy qladki, kaidy z licz_
nej tej qromadki: Elic?ny dziobek, n62ki, I
Trafila kosa na kamieб - spotka skrzydtaIcho(by byty to straszydla, smok czy
?t
li 5]9 rownorzqdni plzeciWnicy, iaba to mulasta - najpiekniejszyjest i basta, m
- jui trzy godziny
Аlе mecz, proszQ рабstwа!ТrWа п
- trafila kosa na kаmiеfi! _ entuzja-
i ciEgle remiý Ubierz jwinil w zloto, опа wejdzi€
zmowal si€ sprawozdawca podczas meeu tепisо- W ыоtо пi,] mо2па zп]iепia char.]kterll о
wego. (zbwit,kn; kto( nie docenia czyi.h( staran,
Ubierz lwinie w zloto. опа wejdzle w Ыоtо i Wy_ р
Тrudпо паturq odmienit -trudno zmienia cha
rakter,
tapla si€ W пim z najwiekszQ ochotQ. Na nic рrбЬа r
zmiany, nie bedzieodmiant swinia sie Uýwini-czy
_ Nature t.udno odmienid. Naprawde пiе lubie W spodniach, czy w mini, ý
r62owego koloru i nae kupie nic r62owego, chotby
bylo nie wiem jak modne - uparla sie Магу5iа. Uczyl Marcin Маlс|па, а 5аm glupirak JWi- s
dek. _ Rzeczywijcie, nie mam talentu do tluma- - Dziadku, uiywaj Jwiata, pбki 5lu4 latal zapisz
czenia. si9 ze mпQ па silownie albo па basen - zawolal Jq-
drek,
Ude]zwstlЯ,no*y(eýlqodezwl- kto(zdra
d7a \е 1a,howdnle- odvwvdl.-J,iq
2е ktоб Wie ojego spraWkach,
- Соб tych pEczkiw ubylo, chyba wiecej kuрi
lam... - zastanawiala sie mаmа.
- А... ja do kuchлi dzij w о96lе nie wchodzilem
_ zawo|al Maciu(, gwaltownie strzepuj4c lukier
z bluzy iwycielajqc ЬчziQ.
- Но, ho, Uderz w stф noiyce sie odezwQ loze-
Зmiаlа sie mama,
W Gudzym oku idiЫо, а w ýwоim bqlkl пl.
Upaay lip(owe w]6rQ mrozy stycz- widzi ktoj пiе W]dzi swoi(h b|qdow, п ll k{)
niowe - ]е( i W lipcu panujQ upa- UPartago ,t /4 qo{ iппеgо dostrzega паwеt mniejýzc.
ly, w styczniu bqda mrozy. iktеппiе - W cudzym oku idrЫo, а w iwolm balkl nl.
oj, jaki dzij upal ze З5 stopni - па- PlzckoM| widzi - mamrotala Halinka, оЬrаrопа krяykQ
rzekala ula. starszej siostц - Ja nie mogq m|e( crw6*l
-Telaz ciza gоrЕсо, а zimQ b9dziesz zmatematyki, а опа more mleёtlбjq?l
mаrrа. Upaly lipcowe wrбiQ
mrozy 9tyczniowe - plzypo- W kaacj бhаlчрlа W jedno3ci slla r,)/(,lп l,ltwll1
mniala kasia. iвcr4chlob соa osiEgnqa ni2 poj(iylK/(,,
рIб14 - W jednogci slla. mобсl panowl€, ru,
Upartego i kijem nie pr.eko- szamy! - dowбdca dal ,nak l oddzlal
паýz nie mа sposobu, аЬу rycerzy ruszyl do boju,
a
рrzеkоп.ra uparciLlcha.
- Upartчo i kтem nie przekonasz w kaidei chafupie inaczej (hleb
W kazdym domL] рапujЕ rппе oby(l.j(,
- babcia zniechecona zabrala szpi-
nak, Кбrеqо Marzenka nie chciala - W mojej rodzinie podaje sie trochQ inne potlawy
паwеt5рrбЬоWаa. wWigilie, na pгzyklad jemy barszcz zUszkam|, а п|е
zupe z suszony(h glzybбw - powiedziala Ula.
Uiywaj ýwiata, Pбki Сц*q lata -w kaidej бafupie inaczei сhlеЬ plekQ - od-
zach9ta do prowadzenra ]п powiedziala Marta, - Аlе kaida wl9llЦпа potIa-
tensy\,rinego zyci.r, pok] kto( ) wajest pyszna.
jest W nanle, jest nrk]t]y,
W mаrсч jak w garncu W lrrlll ( Ll /Ll/Wy
- oj. niediugo latwiej bedzie siQ sturlac (z.l] pal)Lljc,/nlionlln poqodn.
niiweift па gбrg!_ westchnQl pan Anatol,
przyglQdajq( sie sobie krиycznie w lustrze. рапi Jоаппа otrzymala potwleldzenle z 5anatolium,
- szkoda, ie mam jе(hаё W malcu, liczy|am па ll
W посу Wýzyýtb... W!оiryЬ ýМпl!",
-
powiedzia|a rozczarowana. - W marcu iak
piec jui jnnego. w tym na.iwlQbzy jest ambaraý, i,by
wgаmсu, ЬQdQ musiala WziQc sporo чЫаfi, dwoie chcialo naraz.
W посу wýzystkie kory czarne ;.,l, p,gr.,.',, W zdrowym Giele zdrowy dчсh dobre samo
dokladnie jakiejj syttlacji. mozna 5ie |atwo ро poczucie psychiczne Wiq2e s]e ze zdrowiem
mylia W.jej ocenie, fizycznym,
- Niestery пiе mam pojкia,jak wyglEda{. wie рап, - W zd.owym ciele zd.owy duсh! Со tak niemrawo,
w посу wsrystkie koty (zarne - stwierdzila рапi Еч dziew@eta? zасzупаmу: raz, dwa, trzу. . , - dyrygo-
gепiа, gdy poli(jant pytal о rysopis zlйzieja. Wala naucrycielka pod@as rozgrzewki,
w przy]odzie ni( пl€ ginie zqUba sie znajduje, \t, Wiara czyni cuda wiara роrпа9а W tludnych
- No со ty, w prryrodzie nic nleginie, па реwпоzа- 5ytLlacjach; czqsto przezWyciq2enie сhоrоЬу
raz sie znajdzle - pocieszyl koleqe Felek. - Patrz, со zale2y od pozytywnego na5taWienia chore9o,
tam blyszcry pod{awkQ? Nie twбj cyrkiel? - dodal pozblelasz ýlQ
- Nikt пiе pгzypuszczal, ie tak szybko
ро tym wypadku i wrбcisz do
pracy, to naprawdQ
W ýtarym рiесц diabel palistarsze osoby sE
W zaro*yn c|.|a
zdrопуlчсh! niQzwykle. - Ewa lciskala kоlе2апkQ.
bardzo energiczne; starýi kochajE i szalejQ jak
- Wiara cyni cuda, bardzo sle staralam - powle-
mlodzi, dziala Monika,
;W starym piecu diab€lpali"- Каtагzупа tak 5le
chwali. ,ЪtабсUiФ zawirujФ kaida mloda wiedzQчýiedzi, jakktoýiedzi (daWл,si"dllt,'
zakasuje. czy w robo(jg czy W zabawie, mieszkaa) 5Q5iedzi Wiedzq о \о
nie ma rбwnej starej babie!'I pod Ьoki Ьiе w9zy5tko,
jak sie wziQla, рrzуtчру\л,ае w mig ро-
- Jak chcesz slq czegoJ о klma do,
czela. wiedzid, to рЯа] w okollcy. Ш.dц
sqsiedzl, .|ak kto ,lcdzl - pou.r.l
W ýwolm dоmч i kqty pomagajQ w domu mlodego kolegQ doбWladeony
czlowiek czuje 5ie bezpiecznie i wszystko dziennikarz.
lPpicJ mU 5'е Udale,
- Patrz, na wlasnym boisku znowu wуgrаli , ро WlоiЯа Jwinla фоmitо
wiedziai Remek ро meczu, i wydaie sie jej, ie j.rt ko-
_ Nic dziwnego _ odpowiedzial staszek.
- W swo_
niem (chomEto (Zчla k(n]
im domu i Цty pomagaiQ. skiej uprze2y) 5tlбi лiс zlnit{lln
czloWieka; пiе lпоil]п lli(7(,(]()
W tym najwi€k5zyjest ambaras, iebydwo-
je (hcia|,o naraz (lit,) najwazniejsze jest, J, Ро со temrr Bartkow| takl daogl
Ьу kto( odwzajemnial uczucia.
spr:Qt - dzlwil9le Pawel, - Nle Um|a
,Moja 3liczna, moja mila. ty byl dobrQ 2опЕ byla. Jerdzit, tylko chodzi ро Кlчрбwkа(h
Wyjdrze za mnje, moja luba, czeka mnie lnaczej z nadami па ramieniu. Wloiyla lwlnl. chomQto
zgubai Rzekla panna, ie п|с z teqo. ko(ha bowiem lwydaie ýle rej, jest konlem - skrzywllslq,
'э
Wоlпо€тоmkч... W}Бdо szyФo...
Wolnod Тоmkч w ýwolm domku - (lit.) ktoa - PociQg mial straszne opornienie, ale со tam,
чWа2а,2е W swoim domu mo2e robia Wszyst wszyýtko dobre, aо siQ dobrze kofi@y - stwler-
chyba wyj& па dzila mama.
ko.
tymlrk zaHocki
- Wоlпоё Тоmkч w swoim domku! - oznajmil pan мmуdlr.., w5zyýtko siq dziwnie ple(ie па tym tU
Jakub, gdy sQsiedzi czynili mu Wylzuty. ie Wierci
biednym ýwie<ie (lit.) W 2yciu raz siQ со{
dziuryw jcianach godzinie22.
ро цdaje, а innym razem czlowiek mа pecha,
Wsрбlпа bieda liejsza latWiej 7no5la cielp,enie - No ооDаtrz, Wczoraisie cieszyliamy, iezapowiada
а tu w ostatniej chwili odwolall
.ie tairi йi}ч wieczбr,
kопсеп - iozczarowal sie Julek. - Еh, wszystko slQ
- Jak to dobпe, 2е ty te2 musisz zostacl- Mariuszo-
Wiod razu poplawil dziwnle plecie па tym tu biednym iwiecle - do-
slQ hчmоr,gdy dowiedzial sie,
ie dal
l Jacek bedzie pisal ро lekcjach klasбwk€, na
ktбrej byl пiеоЬеспу.
*
WуjбёjаkZаЫосki namydle ýtraci' na czym',
WsPбlna bieda l2ejsza - чЗmiефпQ|siQ kolega. па solldnego fa-
- соa miten czlowiek nie Wyglqda
iak zаЫо(kl nr
Wsttpil do Piekiel, ро drodze mч ЬЯо ktoj chowca. Uwaiaj, iebyl пiе wyszedl
mvdle. Je5zcze poprawiat ро nim фdziеsz - mаr
idzie dokQdý okre2nE droqq,
t;il siq рап Michr, gdy zobaczyl malarza zatlud-
- DоЬгzе, фjdе do tego sklepu. А dlaaegowlasnie nionego przez kolegQ.
tam? то strasznie daleko - dziwil sie рап Andrzej.
- Wsqpil do рiеkiф ро d.odze mч ЬЯо - powie- wyjQtёk potwierdza regule
jебli соб Wyd,]rz,r
d2ial jeszee, ale iona ju2 sie rozlaczy|a.
siezawsze, а raz 5ie nie Wydalzи to nie ozn,r(za,
Wýzqdzie dobrre. ale w dоmц najlepiej czlo- ie nie bedzie sie Wydarzalo W dalszym ciEgu,
Wiek najlepiej czuje 5i9 U siebie, We Wlasnym - Dlaczego пiе Wstawila panl jedynkl oll, рrzёсlе'
domU tei nie miala pracy domowej, а рапl Wtedy zawll,
wуhиl Wstawia? - zapЛal Adas.
Masz racie, ale wyjQtek poмlerdra regulQ, ol,
- wýz€dzie doblze, ale w domu najlepiej - z UlgQ
west(h nal tata, 9dy odstawil Walizki.
|owtЬl&, еgфа -
byta nieobecna ponad tydzlefi ldople,
ro zacze|a wszystko uzupelnlaa,
Wszystkie drogi prowadzQ do Rrymц - dojed
nego miejsca mо2па trafia rб2пуmi sposoba- wyszlo szydlo z wo]k! (о1
] mi, 5ie nagle okazalo; ujaWnily
- Dojedziesz do mnie kaidym autobusem, Wszyst- sie czyje( intencje,
kie drogi p.owadzi do Пzуmu rozejmiala siQ arydlo z woakll'
Danka. "wyszlo
- krzуkпф Honorka. О ple-
niqdze ci chodzltol DоЬп€,
wjzyýtko dob.e, Gо ýie dobrzё kобGzу nie ра
ie ,le tak skoiiczylo. Wystawl,
miqt.r 5iq о przykro<ciach, jебli (о< sie dоЫzе
lam ciq na рrбЬQ, zaiegnalam
skonczylo. swojQ zgubQ. Powledzlalam с|,
- Dlaczego tak dlugo jechaliбcie, Jui siQ martwllam Ыеdпа - tojuiJestem niepotrzebna?l'
- babcia witala calQ gromadke, 'еm
z malej сhmчry...
zawýze prлszly rok. . ,
z wielklej chmury maly deýze - cieszyl slQ пiе- Wq.,о si(i Wyd.lj(,, 1с 1о, (1) пrlllqk), l)yk) pii;k
zmlernie leszcz. Tylu ich sie tu zjechalo, waelU dlug|e nt{,i!l., lolx1{, пl., t(), ( о ,(.\l tcl.u
zemsta jeýt... 2le s|q w marcu...
- W zeszlym roku mieliýmy wiкej wycieczek, - zdenerwowala sie wlaбcicielka kwiaciarni, gdy
а panj mniej zadawala _ mбwilydzieci. zobaczyla, 2е pracowni(a nie przygotowala zam6-
zawsze przeszly rok urodzajniejszy wionych wiQzanek.
- rozeýmiala sie nauczycielka,
zlоga рi€kпобсi szkodzi gdy kto< sig zloýci,
zemýta jest rozkoýzq bo96w - ze- jego miпа nie 5prawia milego Wra2enia.
msta spraWia рrzуJ'еп]по6(.
- Nie zto6a siQ, zlo3a pieknogci szkodzi
- zemsta iest rozkoszq Ьоgбw, nall€Wiec па debie рrбЬоWаl 2artowaa Jerzy.
Wro96w zburze zamek, spal€zboze - nik ini( (l nie -Jakmam siQ пiеzlобсiё, skoro czekam па
pomoie! - krzycza{ zlобпik i wytrwale zemste swa ciebie przeszlo qodzine?! - Barbara byla
p|anowa|dalej, na plaWde zdenenvowa па.
zgoda buduje, nlezgoda rчjпцiе jебli zly to ptalq (о wlasne gniazdo kala
robi siq соý zgodnie, oriagnie sie sOkces, \tos d7iala na ýztodq grUpy,7 ktorq,ebt
а spory to Uniemoiliwiaja. zWiEzany (lodziny, klasy, narodu),
Jedni zamek budowalizgodnie i polzQdnie, dlU- - Jak mog,laj taki artykul napisaa? СоЗ
dzy sie klбcilico dzieб niepпytomnie. ciskofi(zyli, ty naopowiada}a о naszej kla9ie | ро (о7
zamek stol i ka2degocieszy, d2iura w zieminieopo_ koledzy byli oburzeni na Rепl€, ktбra
dal baldzo lud7i imieszy. Со zЫJdujQ, to zepsujq, opublikowala w szkolnej gazetce klamllwy
klбсЕ sieowszystko, nic dziwnego,:e wcja2 straszy leporta' z 2ycia klasy,
оgrоmпе dzitJйysko, Wniosek ka2dy mеdгу stQd - zly to ptak, Ф wlasne gniazdo kala, Renlu
-@
takiwysnuie: zgoda buduie, niezgoda rujпчjе. zlyloPak, - dodala Wychowaweyni.
ziarnko do ziarnk., а 2bierze si€ mlarka oi]lazao kila!
l!
Z
(miarka: naczynie do rnierzenia jlojc] czegoj)
,
zbierajqc coj ро trochU, mо2па zebraa dU2o,
- Nie mбwilaJ, ie masz takE wspa niaiQ kolekcje mu-
szelek] zachwycala siQ Katarzyna unikalnymi
okazami_
- ziarnko do ziarnka, а zbierze siQ mia]ka
- powiedziata sklomn ie Maqda. - Ро prostu
przywozilam coj z ka2dej podr6ry.
2le sig w mаrсч цlodzit, Ьо trudno taklqmu
zlej tапе<zпiGу zawadza/przeýzka- dogodzia ktoб (urodzony W marcu)jcst qly
dza rqb€k ч ýpбdni<y (dawn, rabek - mабпу,
brzeg)jelli ktoj czegoa nie potrafr zrobi(, to - coJ ty taka grymaJna, zuPelniejakby{ slQ urodzlla
W5zy5tko mU prze5zkddza. W mаrcU - stwieldzila Hania,
- Pani Krystyno, zпоwч nic paniniezrobila? Ato stol - Dlaczego akuratw marcu? - zdziwlla siQ Beata.
ile stoi, а to wstQ2ka ,iq zwija, со jer7cze pani wy_ - Во роdоЬпо; 5ie w marcu Ufodzla, Ьо trud-
myj|i? zl€j tanecznicy zawadza rqbek u spбdnicyl no takaemu 'le
dogodzla - odpowledzlala 1artobllw|e
Hanla.
zle ci W zimie... 2adnr praca
Z
бсi niech па twarzy twej zаgобсi. Nie па
lzekaj, ро со smutki! Slotica promyk jest
a
cieplutki, szumia drzewa, wietzyk Wieje
ido Wszystkich ýWiat sie бmiеjе,
Ju2 sama nie wiem, со robic? 2le пikоmч 2aden dwoma tyikami пiе je rl,,rrr,,,,rr,r l,y,
nie Wierzyc, ile wszystkim dawaa wiare, Lle5Q
Tak sie boje, 2еЬу mпiе ktoj znowu nie zпocriel9zyп
oszukal, i€ stalam siQ zbyt ostro2na|- za, пiеrцё,..
- Maaku, nie bierz wszystkich cukielkбW, а Baýln
iWiktol? powaedziala mama. 2aden dwomalyl-
stanawiala sie рапi Anna, przegladajEc
kaminieje, КчрUjе przecie2 dIa wszystkich.
oferty fi rm remontowych. lаdпа оdроwiеtiIю
2аdпа odpowiedi to tei iest odpowied'
zle siq z mocniejszym miQrzya .] ..].ii j/l l
s1 it,ll lliL, rldllrlvl,rrl,r, tttrl"tt,r
,I
l .,I],l, .,,l llli { .,,l(.l ,,lllll, l]l,
Ро со sle 7 nim bile(? Prze(ie2 iIe sie 2 mo(niej-
l] ,,).,l1,1lri(,. r: rlrl rlr.wtlr],,y
szym mierzya mбwila mаmа i spoizawszy па
podbite oko Malka, za(zela szykowa( ok|ad. - Kiedy Wleszcie zaniesl€ýz swo](,
buty do szewcal ро laz kol{.iпy
2|е wyboru nie Gzупii, ile nadto wybieraa zap}tala mama,
,|j - Noo... za(zal Bartek,
ll]i]ll , l]I.]a (j ,ian 1_1., ].:],i]1 , 2аdпа odpowiedi to tei jest odpo-
Bylam juz W tylu sklepach, jU2 mпiе по9i ЬоlЕ,
wi€di stwierdzila mama, .. Widrq,
2е mu5z9 zrobaa to 5ama,
а dalejniewiem, со mam kupia narzekala EIWira.
zle wyboru пiе czynii. ile nadto wybieraz. Wra- 2аdпа pra(a nie haibi ,,l
camy do pierwszego sklepu, W tamtej 5Ukieлce Wy iii l] а(. Il]t. l)l/yIl()r ll1llly "
qlada|ai najladлiej. 7de( ydowa}a MaIyra,
Do czasu, ai bede mogla chod2ia,
Zle z przejmiecie moje obowiEzkiI prani(,,
gotowanie, mycie toalety,,, Przyqo
towalam grafik -
powiedziala mamJ,
stukajQc раlсеm Wgips па nodze, No
, Wiesz со,,, pokl6cilam sie z Rafalem, аlе jakoj со, аdпа praca nie hafbi dodala, Wi
tak,,, chcialabym, ieby Ьу|о jak dawniej dzQc 5krzywione bUzie dzie(i.
-]|l
zalowac latwiej... 2ywot rlttrlro,
zalowaa latwier. nii Poprawia . rliL. zebym tak mlal, пlо пrппr ll,,
ji],
Przecie2 prz€prorilam]E, а опа nadalmnie
@*"
_---.-.--\ Ф
1о
2оlфеk 9ie пiе
Pyla, czy ie5l|
lill,I|L,,l,,
l](]lv! /r, l
rr,,|,,
'пk
, ll !I \
i,,
unika dziwiia sie llonka. / Zalowac \ tаdпп,,illl,,/yl ll," (. ln]l... lIlnll , l | ,/yl /v,
2alowa€}atwiej, пi' poprawia, musisz byt [ +alwiejiii Ро"" dopiero ро Wytr (l(.
cierpliwa poWiedzia{a mаmа, \ща, --/
zotqdek siq пi€ pyt.l, <2у Jlllt ll |!, ]] L], ,
zadna ]ze(z tak zla nie jest, аЬу .,]1l.,,ll li,,l,r ],, L1.1,i,
czego dobfego ni€ miala Bqdzics7 jl\ln(! /1,1,1lil, 1lllllxlW.! lIr,tllw.ll / ll,
],,,
],,. r, ]] .Ilit|, па реWпо &)tny ll)lllyrl/ l)y1.11,1Ml)lllk,l
- Wieýz со, ta qeomev]a паwе1nawet mi sie podoba, Jak 2olQdck ýlq nlt.pyt,l, (,у l1.!l lцllx,Wll,
narysuj9 figUrq, to od razu wiem, jak rozwiEza( za- d11.11.1Mnlln M(l\/l](,lt1,1(l(' llllln/k,,lnl,,
danie - cieýzyl ýie Wojte k,
No Widzisz, iadna rzecz tak zla niejest, аЬу w so-
fu*", (o(l(,n l(./ ll,/(,lrl l),llll n)lrl, tJlll.,
Ь;е czego dоЫе9о пiе miala poWiedzial tata, 2оlпiеrz strze|a, Р,rп Вбg kule
nosi ,' , r vlrl , |, ll
2еЬу ciocia miala wQsy, toby byla wujkiem ]ak to riq stalo1| NK,(ly llll, lnKlllljl{,,, .l lll lyll.
(:a] l i: -.rl:],l. :]: i 1,: ]i) r.. niёwykolzyýtany.h ok,l1li ttl.tlllnIl 1п,,l1,1(l/lWl('
]uz prawie bylem W pпychodni, naprawde, tylko
zobaczylem Krzyika i,,, ]Utro to zalatw]e, obiecuj9 Sam nie Wiem, zolnierz stlz(.ln, lhп {]{i(, ltll(. п(lll
gorliWie zapeWnial Sta(, Westchnql 1mаr!wпlпу |)llkJl/
zeby cio(ia miala wQry toby byla wujkiem
zakpita rпаmа, Jutlo sama zaprowadze cie do о zy(ie niejest baikQ lr ,\,,,, ,