You are on page 1of 1

Bernard Zygier z pewnością miał mieszane uczucia, gdy musiał recytować

"Redutę Ordona" na lekcji języka polskiego. Z jednej strony, na pewno znał tę


wierszowaną opowieść o polskiej obronie podczas powstania
kościuszkowskiego. Była to historia, której losy były bliskie sercu każdego
patrioty, a Bernard z pewnością był jednym z nich.
Jednak z drugiej strony, jego życie nie było łatwe. Był biednym,
niepiśmiennym chłopakiem, któremu trudno było odnaleźć się w szkolnym
środowisku, gdzie władzę i prestiż mieli bogaci koledzy. Z pewnością
niejednokrotnie czuł się mniejszym od innych, a wymaganie od niego
recytowania z pamięci wiersza o takim kalibrze mogło wydawać mu się
zadaniem nie do wykonania.
Jednocześnie jednak, choć Bernard nie był w stanie zrozumieć wszystkich
słów, jakie recytował, to na pewno czuł w sercu to, co wiersz opowiadał. Czuł
gniew, bunt i sprzeciw wobec niesprawiedliwości, tak jak to czuli bohaterowie
"Syzyfowych prac". Czuł, że jest częścią narodu, który ma swoją historię i swoje
przesłanie.
Dlatego też, pomimo trudności, jakie Bernard musiał przezwyciężyć, by
recytować "Redutę Ordona", na pewno było to dla niego ważne doświadczenie.
Było to dla niego moment, w którym mógł poczuć się częścią czegoś większego.

Maciej Koperek

You might also like