Professional Documents
Culture Documents
Prasówka 2
Prasówka 2
Armia Izraela zaatakowała szpital w Gazie. Doliczono się już ponad 800 zabitych. Premier Izraela
Benjamin Netanjahu oświadczył w oświadczeniu, że jego wojsko nie ponosi odpowiedzialności za
zbombardowanie szpitala. Twierdzi, że rakietę wystrzeliła organizacja Palestyński Islamski Dżihad,
która jest sojusznikiem Hamasu. Premier Palestyny mówi zaś o izraelskim „ludobójstwie”.
Duża grupa wyrażająca poparcie dla Palestyny zorganizowała protest w Montrealu zaledwie kilka
godzin po zamachu bombowym na szpital w mieście Gaza, w którym zginęło ponad 500 osób. Tysiące
osób zebrały się przed konsulatem USA w centrum Montrealu, aby wezwać rząd amerykański do
potępienia kryzysu humanitarnego w Gazie i zaprzestania wysyłania wsparcia finansowego izraelskiej
armii w związku z trwającą wojną między Izraelem a Hamasem. „Ludzie zostali zamordowani z
zimną krwią” – powiedział o zamachu bombowym w szpitalu Bara Abuhamed, członek grupy
Montreal na rzecz Palestyny, która pomogła zorganizować demonstrację. „Jesteśmy tutaj, aby stanąć
w obronie tych ludzi, jesteśmy tutaj, aby wstać i wezwać do zakończenia oblężenia Gazy. To jest
kryzys humanitarny, który ma miejsce. Są to międzynarodowe zbrodnie wojenne, które są popełniane i
nie możemy biernie stać i patrzeć”.
Władimir Putin spotkał się z prezydentem Chin Xi Jinpingiem w Pekinie. Prezydent Rosji szedł
na kolejne spotkanie w otoczeniu ochrony i dwóch rosyjskich oficerów. Kamera uchwyciła
Czeget, czyli "walizkę nuklearną", która rzadko jest filmowana.
Po rozmowie Władimira Putina z prezydentem Chin Xi Jinpingiem w Pekinie kamery uchwyciły, jak
prezydent Rosji szedł na kolejne spotkanie w otoczeniu ochrony. Za nimi szło dwóch rosyjskich
oficerów z czarnymi walizkami. Jedna z nich jest szczególnie istotna.
Oficer niósł rosyjską Czeget (nazwa pochodzi od góry Czeget w górach Kaukazu) - "walizkę
nuklearną", która zawsze towarzyszy prezydentowi Rosji, ale rzadko można ją dostrzec na zdjęciach
lub nagraniach. "Istnieją pewne walizki, bez których żadna podróż Putina nie jest kompletna" -
napisali kremlowscy korespondenci państwowej agencji informacyjnej RIA w poście na Telegramie.
Walizka ma być bezpiecznym narzędziem komunikacji, które łączy prezydenta z jego najwyższym
dowódcą wojskowym i siłami rakietowymi. Dzieje się to za pośrednictwem ściśle tajnej elektronicznej
sieci dowodzenia i kontroli "Kazbek". Drugą "walizkę nuklearną" ma minister obrony Rosji Siergiej
Szojgu. Jedna z walizek używanych przez byłego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna jest eksponowana
w muzeum.
Prezydent Joe Biden podczas rozmowy dla programu "60 Minutes" w telewizji CBS uzasadniał
konieczność dalszej pomocy Ukrainie, choć spotyka się to z coraz większym oporem ze strony
Kongresu Stanów Zjednoczonych.
Scott Pelley, dziennikarz CBS zapytał prezydenta o zasadność przeznaczania dużych środków na
wsparcie Ukrainy i Izraela, w których trwają konflikty zbrojne. Prezydent prosił o miliardy dolarów
dla Izraela i Ukrainy. Jak wskazuje telewizja CBS w Kongresie wynikł z tego powodu spór.
Prawicowi Republikanie utrudniają wybór przewodniczącego izby.
- Czy Stany Zjednoczone są w stanie pomóc Izraelowi i Ukrainie w tym samym czasie? - zapytał
reporter.
Prezydent Stanów Zjednoczonych tłumaczył, że pomoc Ukrainie i Izraelowi jest ściśle związana z
bezpieczeństwem Amerykanów. Powstrzymanie wojny w Ukrainie ma kluczowe znaczenie, aby Stany
Zjednoczone nie zostały wciągnięte w wojnę. Według Bidena zajęcie Ukrainy przez Putina byłoby
jednoznaczne z bezpośrednim zaangażowaniem Stanów Zjednoczonych w wojnę.
- W Ukrainie jednym z moich celów było niedopuszczenie do tego, aby Putin, który popełnił zbrodnie
wojenne, mógł zająć niepodległy kraj, graniczący z sojusznikami NATO. Wyobraź sobie, co by się teraz
stało, gdyby mu się udało - powiedział Biden. Wykluczył też możliwość wstrzymania pomocy dla
Ukrainy, bo mogłoby się to skończyć tym, że Rosja zajęłaby Ukrainę, a następnie zagroziła Polsce,
albo Białorusi. Dla prezydenta USA byłoby to jednoznaczne z włączeniem się USA do wojny.