You are on page 1of 5

‼️✨Ara cambell Secret dreams✨✨✨

“W intencji pokoju gryzłam się w język dopóki moje usta nie


zaczęły krwawić od kłamstw, za każdym razem gdy starałam
się uciszyć moją prawdę i mój głos.

Po co? Aby sprawić, by łatwiej się żyło osobom wokół? Żeby


bardziej mnie kochano? Akceptowano?

Tego uczone są dzikie kobiety z sercami na dłoni. Nasza cisza,


zgoda, przyzwolenie mają być zapłatą za miłość i akceptację.
Droga do szczęścia wiedzie przez posłuszeństwo. Utożsamia
się kobiecość z byciem delikatną, spokojną, zadowoloną.

Kazano nam ukryć własny głos, pragnienia, nasze cele, tak


jakbyśmy dzięki byciu niewidzialnymi w magiczny sposób
mogły stać się bardziej do zniesienia.

Co za niedorzeczność.
Kobiety długo zagłuszały swoją prawdę, talenty, pragnienia.
Robiłyśmy to, by zyskać społeczną akceptację. Aby inni nas
kochali. Byśmy przetrwały w świecie, który próbował nas
spalić do gołej ziemi.

I wiesz, co się stało? Płomienie nas nie pochłonęły; one


jedynie sprawiły, że zapłonęłyśmy jaśniej. Nie da się uciszyć
kobiecości; ona staje się silniejsza niż była, oddycha świętym
dzikim ogniem.

Nie da się nas zniszczyć. Nie istnieje siła wystarczająco


wielka, by tego dokonać.

Nie zagłuszę moich pragnień po to, by zostać przyjętą.

Nie uciszę prawdy, by ułatwiać życie wszystkim wokół.

Nie będę siebie umniejszać, by dopasować się do


patriarchalnych norm, które mi wpajano.
Nie uwierzę, że potrzebuję się dostosować, by być wartą
miłości.

Będę lśnić jak słońce i szaleć tak jak to robi huragan;


rozpoznam w sobie obie te moce.

Rozpoznam kogo rozgrzać do głębi jego istoty, a kogo zmieść


z powierzchni ziemi.

Świat potrzebuje byś zagrzmiała niczym piorun.


Twoje siostry potrzebują to usłyszeć, by mogły rozpoznać
same siebie widząc twoje działanie.

Trwanie w ciszy jedynie wzmacnia to, co nas więzi.


Potrzebujemy rozpoznać, że same jesteśmy rozwiązaniem.

Nie wejdziemy delikatnie w mrok nocy.


Będziemy walczyć. I grzmieć. Będziemy kochać.
Spłoniemy w świetle prawdy.

Moim świętym prawem jest by nie zgadzać się na społeczny


przymus dopasowania.
Koniec z wiecznym pięknem. Koniec karmienia toksycznej
przeszłości patriarchatu.

Moim świętym prawem jest bycie w prawdzie. I w miłości.


Tym jest wolność.

Im bardziej zdajemy sobie sprawę z tego, że każdy_a z nas


rodzi się z przyrodzonym prawem do wyrażania siebie, tym
bardziej możemy wzrastać.

Jestem Królową.
Jestem Wojowniczką.
Jestem szaloną Amazonką.

Kobietą.
Już nigdy mnie nie uciszysz.”

You might also like