You are on page 1of 2

Asi w białym lesie była tylko raz – na pogrzebie rodziców.

Stała jednak z boku, z dala, by nikt jej nie


zauważył. Co pamięta? Ano pomyślmy:

1) Opis samego miejsca

Wylądowaliśmy na małym, naturalnym pagórku w Białym Lesie, jakieś 2 dni drogi od jego
południowej granicy. Jesteśmy mniej więcej w jego centrum, w miejscu (tzw. Kręgu) w którym jest
chowana szlachta, wręcz arystokracja. Vadamir aep Eilla miał wysoką pozycję na dworze, toteż tu
wylądował. Ale to nie istotne.

Po około pół godzinie, do godziny marszu (w naszym stanie bardziej prawdopodobna jest druga
opcja) znajdziemy się na odgrodzonym od Lasu terenie świątynnym. To jest jedyne miejsce, w którym
ktoś mieszka na stałe. Są to:

Arcykapłanka Lyssandra Laia aina Alleina – najwyższa kapłanka kultu Allimeny, nazywana jej
Córką. Jest pośredniczką między wiernymi a boginią (w bezpośredniej linii), a to kim jest daje jej
naprawdę sporą moc. Sporą, to może nawet za mało powiedziane. Lyssandra jest opanowana i na
pierwszy rzut oka chłodna, może sprawiać wrażenie niechętnej jakiemukolwiek kontaktowi. W
rzeczywistości jednak z chęcią słucha innych i jest zaskakująco otwarta, jak na dość wyobcowaną
kapłankę. Nie poskąpi dobrej rady, choć trzeba na nią zasłużyć, ni swego błogosławieństwa.

Dziesięć kapłanek kultu, pomocnic Lyssandry (jak chcesz to podam ci i ich imiona) – te
kobiety zajmują się lasem. Są strażniczkami jego świętości i granic (po części). Przede wszystkim
jednak zajmują się samą świątynią, podziemiami i sadem, oraz grządkami warzywnymi. Hodują zioła,
dobrze się na nich znają. W większości są to czarodziejki, mające moce związane z ziemią i naturą
(wszystkie są uzdrowicielkami, nie wszystkie władają magią).

Strażnicy świątynni - Asirra nie wie ilu ich jest. Są to tylko mężczyźni, którzy strzegą
kapłanek, świątyni i samego Lasu. Może ich być kilkudziesięciu. Są nieufni, choć jeśli chcesz jedynie
wejść do świątyni pozwolą bez szemrania. Niechętnie nastawieni do innych ras (jako, że w tym
miejscu przedstawicieli innych ras być nie powinno – a już na pewno nie ludzi), sprowokowani mogą
zaatakować. Lepiej tego nie robić :P Wyposażeni są w łuki (kusze i tak się nie sprawdzą, za gęsto jest),
krótkie miecze i tarczę. Na niej i na tunikach, narzuconych na zbroję płytową wymalowany/wyszyty
jest symbol religii. Ci rycerze za swoją boginię będą walczyć do ostatniej kropli krwi. Za swe
podopieczne również.

Duchy. Duchy są wszędzie. W każdej chwili możemy spotkać któregoś z nich. Najczęściej
objawiają się jako okryte ciemnym płaszczem zjawy, trzymające w dłoni jasną lampę na krótkim
łańcuchu. Są niematerialne, półprzeźroczyste, białe, bądź szare. Od ich ciał bije delikatny blask, tak
samo jak od drzew. Charakter ducha jest niezależny, może od tak udzielić nam bezsensownej rady
(która a nóż przyda się za pół wieku :P) a mogą zaatakować umysłem, samym swoim jestestwem.
Przed atakiem takim nie można się obronić inaczej, niż przebijając wolę ducha. Jest do tego zdolna
Arcykapłanka i jej pomocnice. Strażnicy świątynni również, choć nie wszyscy. Ale czy my? To sprawa
sporna :P

Innych mieszkańców Biały Las nie ma. To olbrzymi, leśny cmentarz, miejsce niemal święte. Ale jedno
jest pewne – gdy będzie trzeba wszyscy mieszkańcy prędzej zginą niż oddadzą to miejsce komuś w
jego ręce. Granice są stale patrolowane.
Sama świątynia jest szeroka, okrągła kaplica (wychodząca na wschód – to bardzo ważne) z ołtarzem
mieści się na końcu prostokątnej sali dla wiernych. Prowadzą od niej schody na tarasy, z których
również można obserwować ceremonię. Zbudowana jest z białego marmuru, skrzącego się w słońcu.
Nie przylega do niej żaden budynek, a sama świątynia usytuowana jest na wysokim wzgórzu.

Reszta kompleksów to ogrodzone budynki mieszkalne i łaźnie kapłanek oraz strażników. Wygląda to
niepozornie – większość sal znajduje się w podziemiach, by nie zabierać za dużo miejsca na kolejne
drzewa 

You might also like