Professional Documents
Culture Documents
Iluzje Poznawcze Z PKT Widzenia Ewolucji Umys U
Iluzje Poznawcze Z PKT Widzenia Ewolucji Umys U
net/publication/276277812
CITATIONS READS
2 1,439
1 author:
Magdalena Reuter
Pedagogical University in Cracow
15 PUBLICATIONS 20 CITATIONS
SEE PROFILE
Some of the authors of this publication are also working on these related projects:
Cognitive and neural plasticity and the subjective experience. Interdisciplinary analysis of sensory substitution. View project
All content following this page was uploaded by Magdalena Reuter on 10 October 2015.
Magdalena Reuter
1
Cytaty z anglojęzycznych tekstów są w tłumaczeniu autorki niniejszego artykułu .
W artykule tym proponuję, by uznać iluzje poznawcze za efekty uboczne innych
adaptacyjnych cech umysłu ludzkiego. W tym celu aplikuję pojęcia ‘spandrel’ i ‘egzaptacja’
wprowadzone do biologii ewolucyjnej a następnie na grunt psychologii ewolucyjnej przez
Stephena Jay Goulda i Richarda Lewontina oraz Elisabeth Vrbę (Gould, Lewontin, 1979;
Gould, Vrba, 1982). Badacze ci wskazują na kłopoty radykalnego adaptacjonizmu w
wyjaśnianiu zagadnień z zakresu ewolucji procesów poznawczych człowieka. Proponują, aby
zamiast wyjaśnień w kategoriach adaptacyjnych zastosować wyjaśnienia w kategoriach
‘egzaptacji’ i „spandreli”.
Fot. 1. Maska twarzy Alberta Einsteina od strony wklęsłej. Oglądana obiema oczami maska z dalszej
odległości niż metr widziana jest jako wypukła. Wiedza top-down na temat typowej twarzy, przeważa nad
informacją bottom-up z danych sensorycznych tworząc wrażenie wypukłości twarzy.
Psychologowie od dawna zastanawiali się nad tym, czy iluzje wzrokowe są błędami
percepcyjnymi, które powstały w wyniku ograniczeń projektu ewolucji czy też są efektem
poprawnie funkcjonujących procesów percepcyjnych. Jednym z pierwszych zwolenników
poglądu, iż iluzje percepcyjne to standardowe przypadki percepcji jest Grzegorz Króliczak
(Króliczak, 2001).
Jednakże większość naszych przekonań powstaje na wyższych etapach przetwarzania
informacji, opierając się o wyższe procesy poznawcze takie jak pamięć, wnioskowania,
oczekiwania, rozpoznawanie stanów umysłów i emocji innych osób czy też uzasadnianie
własnych emocji i działań. Zatem pod kategorię przekonań błędnie ugruntowanych podpada
wiele fenomenów epistemicznych, które opierają się na wyższych czynnościach
poznawczych. Są to: konfabulacje, zniekształcenia pamięci i fałszywe wspomnienia, iluzje
poznawcze, nieadekwatne racjonalizacje ex post własnych działań i emocji oraz różnego
rodzaju samooszustwa.
Dlaczego więc ewolucja dopuściła do tego, by nasz system poznawczy wytwarzał
błędne przekonania? Czy jest to wynikiem ograniczeń ewolucyjnych? Zdaniem McKay’a i
Dennetta, „nawet jeśli ewolucja byłaby w jakimś sensie ‘prefekcyjnym’ procesem
projektowania, nadal istniałyby ograniczenia; jedynie naruszenie praw fizyki pozwoliłoby na
to, by przekonania mogły być formowane natychmiastowo, bez jakiegokolwiek opóźnienia w
czasie (...)” (McKay, Dennett, 2009, s. 497). To, że zdolni jesteśmy do szybkiego formowania
przekonań w częściowo niepewnym świecie, przy ograniczeniach informacji zarówno po
stronie środowiska jak i własnego umysłu (np. zasobów pamięci) to niezwykłe osiągnięcie
ewolucyjne. Niestety, skutkiem ubocznym tej wspaniałej zdolności mogą być przekonania
błędnie ugruntowane.
Zdaniem McKay’a i Dennetta nie wszystkie błędnie ugruntowane przekonania w
zdrowych systemach poznawczych są wynikiem ograniczeń projektu ewolucji. Niektóre z
nich mogły być wręcz zaprojektowane przez dobór naturalny gdyż sprzyjały przetrwaniu i
reprodukcji. Do adaptacyjnych błędnych przekonań badacze ci zaliczają przede wszystkim
pozytywne iluzje na temat samego siebie i innych. Zwracają oni uwagę na to, że w ostatnich
dekadach badania psychologiczne poddały pod wątpliwość tradycyjny pogląd wedle którego
kamieniem węgielnym zdrowia psychicznego jest bliski kontakt z rzeczywistością. Badania
wykazały, że optymalne zdrowie psychiczne skorelowane jest z nierealistycznie pozytywną
samooceną, wyolbrzymioną percepcją samokontroli oraz nierealistycznie optymistycznymi
przekonaniami na temat własnej przyszłości (McKay, Dennett, 2009).
Przykładem tego typu pozytywnych samozłudzeń jest efekt ponadprzeciętności, czyli
przekonanie, iż jest się inteligentnym, szczerym, przyjacielskim, zdolnym, wytrwałym
bardziej niż przeciętni ludzie. Tego typu pozytywne iluzje na temat samego siebie przejawiają
się w każdej dziedzinie życia (Myers, 2002). Zdaniem McKay’a i Dennetta tego typu
pozytywne samozłudzenia są adaptacyjne, gdyż mogą podnosić wartość przystosowawczą na
dwa różne sposoby: po pierwsze, mogą bezpośrednio wpływać na stan zdrowia podnosząc
jego jakość, po drugie zaś, pośrednio mogą prowadzić do podejmowania działań
adaptacyjnych (McKay, Dennett, 2009).
W jaki sposób pozytywne samozłudzenia prowadzą do adaptacyjnych zachowań?
Filozofowie powołują się na badania Taylora i Browna (1994), które wykazały, że osoby
silnie pozytywną lecz zawyżoną oceną własnych zdolności częściej osiągają sukces niż osoby
z bardziej skromną samooceną. Badania te zostały zinterpretowane przez Haseltona i Nettle
(2006) w kontekście Teorii Zarządzania Błędami5:
„Jeśli koszt ewolucyjny spróbowania i niepowodzenia jest relatywnie niski niż
potencjalny ewolucyjny sukces, wówczas przekonanie pozytywnie iluzyjne jest nie tylko
lepsze niż przekonanie negatywnie iluzyjne, ale także jest lepsze niż poprawne przekonanie”
(Za: McKay, Dennett, 2009, s. 506).
Być może bardziej spektakularnym przykładem angażowania się bezpośrednio w
działania adaptacyjne na skutek podtrzymywania pozytywnie iluzyjnych przekonań jest
sytuacja, gdy przekonania te nie dotyczą nas samych lecz naszych bliskich. W badaniach
wykazano, iż efekt ponadprzeciętności dotyczy nie tylko oceny nas samych ale także naszych
partnerów (Gagné, Lydon, 2004).
5
Teoria Zarządzania Błędami(Error Managemant Theory) mówi o tym, że wydawanie sądów w sytuacji
niepewności narażone jest na dwa typy błędów: po pierwsze, błędy fałszywe pozytywne (false positive) oraz
fałszywe negatywne (false negative). Pierwszy rodzaj błędów jest zwykle bardziej kosztowny niż drugi. Dla
przykładu, lepiej pomylić się co do tego, iż pokarm jest zatruty, w sytuacji, kiedy rzeczywiście nie jest (false
negative) niż pomylić się, że pokarm nie jest zatruty w sytuacji gdy jest (false positive) (Haselton, Buss, 2000).
maksymę: „Świat jest najlepszym z możliwych”. Podobnie, zdaniem Goulda i Lewontina,
radykalni adpatacjoniści opowiadają „takie sobie bajeczki” ewolucyjne: najpierw atomizują
oni organizm na cechy, które są wyjaśniane jako struktury optymalnie ukształtowane przez
dobór naturalny do pełnienia swoich funkcji a następnie
organizm interpretowany jest jako najlepszy kompromis pośród konkurencyjnych wymagań.
Suboptymalność danej części organizmu jest wyjaśniana przez adaptacjonistów jako najlepsze
z możliwych rozwiązań dla całości organizmu.
Zdaniem badaczy jest to błędny obraz procesów ewolucyjnych, który prowadzi do
paradoksów. Przykładem mogą być takie absurdalne twierdzenia adaptacjonistów, jak to, że
opuszek ucha powstał po to, by umożliwić wieszanie kolczyków. Według Goulda i Lewontina
nie każda cecha organizmu musiała powstać na drodze doboru naturalnego jako rozwiązanie
konkretnego problemu. Niektóre cechy mogą być po prostu skutkiem ubocznym cech
adaptacyjnych, które dziś spełniają jakieś użyteczne funkcje.
Aby przybliżyć swój punkt widzenia badacze posłużyli się metaforą odwołując się do
pojęcia ‘spandrel’ zaczerpniętego z architektury. Spandrele w architekturze renesansowej to
trójkątne obszary zakrzywienia sufitu ponad łukami, często wykorzystywane do
umiejscawiania w nich fresków lub płaskorzeźb. Obszar ten uważa się raczej za uboczną
konsekwencję powstającą z kształtu łuku, niż za formę umyślnie zaprojektowaną do
umiejscawiania w nim fresków. Uważa się, iż spandrele powstały w wyniku ograniczeń
architektonicznych i dopiero wtórnie zaczęły pełnić nową funkcję – ozdobną. Analogicznie
według Goulda i Lewontina jest z powstawaniem struktur i mechanizmów organizmu w toku
ewolucji: niektóre cechy organizmów mogły rozwinąć się z tego samego powodu, co
spandrele w architekturze. Pojęcie ‘spandrel’ wprowadzone do biologii ewolucyjnej oznacza
zatem nieadaptacyjną cechę organizmu, uformowaną jako efekt uboczny cechy adaptacyjnej.
Istotą spandrelu jest to, iż może on zacząć wtórnie pełnić jakąś użyteczną funkcję (Gould,
Lewontin, 1979).
Kolejnym przelomem w tej problematyce był artykuł Stephena Jaya Goulda oraz
Elisabeth Vrba (1982) pt. „Exaptation: a missing term in the science of form”. Autorzy
wyjaśniają w nim, iż w biologii ewolucyjnej brakuje terminów na określenie cech organizmu,
które obecnie zwiększają przystosowanie, pomimo, iż nie powstały na drodze doboru
naturalnego. Terminem, który proponują jest pojęcie ‘egzaptacja’, które oznacza „użyteczne
struktury, które zostały dokooptowane z innego kontekstu – takie struktury są
przystosowawcze (aptus) nie przez to, że zostały bezpośrednio zaprojektowane do (ad)
obecnego użycia, lecz jako konsekwencja (ex) cech powstałych z innych powodów” (Gould,
1991, s. 47).
Z uwagi na to, iż pojęcia ‘spandrel’ oraz ‘egzaptacja’ dostarczają krytykom wielu okazji
do dyskusji oraz polemik - zarówno jeśli chodzi o zasadność wprowadzenia samych pojęć
wraz z leżącym u podłoża tego zabiegu podejściem ewolucyjnym jak i niekonsekwencjami
definicyjnymi i konceptualnymi w artykułach samych twórców tych pojęć - postaram się
wyklarować najważniejsze definicyjne kwestie związane z tymi terminami.
Po pierwsze, należy uzgodnić, czym jest ‘spandrel’ w przeciwieństwie do ‘egzaptacji’
oraz ‘adaptacji’. Adaptacja to cecha dziedziczna i podlegająca rozwojowi, która powstała na
drodze doboru naturalnego, ponieważ pomagała w przetrwaniu organizmu oraz jego
reprodukcji. Proponuję, aby uznać, iż ‘spandrel’ to efekt uboczny jakiejś cechy adaptacyjnej,
który nie pełni żadnej funkcji przystosowawczej lecz może zacząć ją pełnić. Natomiast
egzaptacja to nowa funkcja, która nie powstała na drodze doboru naturalnego.
Jednakże, jak zauważa Buss i in. (1998) w artykułach Goulda pojawiają się dwie
definicje egzaptacji. Po pierwsze, egzaptacja może powstać jako dodatkowa funkcja
nadbudowana nad istniejącą już funkcją adaptacyjną. Ten rodzaj egzaptacji nazywać będę za
Bussem i in. (1998) dokooptowaną adaptacją (co-opted adaptation). Najczęściej podawanym
przykładem tego typu egzaptacji są pióra ptaków, które pierwotnie pełniły funkcję
termoregulacji organizmu a dopiero następnie zaczęły spełniać funkcję latania. Podczas gdy
termoregulacja to cecha adaptacyjna, to zdolność latania to egzaptacja.
Drugim rodzajem egzaptacji jest funkcja nadbudowana nad nieadptacyjnym spandrelem,
czyli efektem ubocznym cechy adaptacyjnej. Ten typ egzaptacji nazywać będę
dokooptowanym spandrelem (co-opted spandrel). Model powstawania egzaptacji i spandreli
przedstawiony jest na schemacie 1.
Adaptacja
Spandrel
Egzaptacja (typ 2)
(efekt uboczny adaptacji)
dokooptowana adaptacja
Egzaptacja (typ 1)
dokooptowany spandrel
Schemat 1. Dwa typy egzaptacji według S.J. Goulda (zestawienie własne na podstawie Buss i in., 1998).
Dla mojego wywodu istotne jest jednak to, że pojęcia ‘egzaptacja’ i ‘spandrel’ zaczęto
aplikować na grunt szeroko rozumianej ewolucji ludzkiego umysłu. Sam Gould w artykule
„Exaptation: a crucial tool for an evolutionary psychology” (1991) uznał, że: „Ludzki mózg
osiągnął swój powiększony rozmiar i zdolności na drodze doboru naturalnego dla jakiegoś
zestawu celów u naszych przodków (...) Dobór naturalny ukształtował mózg; jednak z racji
strukturalnej złożoności tak utworzonej, ten sam mózg może wykonywać bogactwo zadań
które potem mogą stać się kluczowe dla kultury, ale które są spandrelami raczej niż efektami
oryginalnego doboru naturalnego. (...) Dla czegoś tak złożonego i tak przepełnionego
ukrytymi zdolnościami jak ludzki mózg, spandrele muszą znacznie przewyższać liczbą
oryginalne przyczyny, a egzaptacje ludzkiego mózgu muszą ogromnie przewyższać adaptacje
z uwagi na ich ilość” (Gould, 1991, s. 57).
Od tego czasu pojęcia te aplikowane są na grunt ewolucji procesów poznawczych. Co
ciekawe ‘spandrelem’ i ‘egzaptacją’ określane są zdolności poznawcze takie jak język
(Gould, 1991; Hauser, Chomsky, Fitch, 2002)
, muzyka (Pinker, 1994),
estetyka, (de Sousa), religia (Gould, 1991)
jak i procesy poznawcze i ich efekty, takie jak samooszustwo (Van Leeuwen, 2007),
świadomość (Gould, 1991), pamięć i jej cechy (Schacter, Sherry, 1987; Schacter, 2001). Z
wyżej wymienionych zagadnień interesować mnie będą zjawiska, które pokrewne są ze
zjawiskiem iluzji poznawczych, czyli po pierwsze, kwestia samooszustwa, po drugie,
zniekształcenia pamięci.
Jednym z pierwszych, który zwrócił uwagę na to, że samooszustwo jest nie tyle
adaptacją, co skutkiem ubocznym innych cech adaptacyjnych ludzkiego umysłu był
VanLeeuwen (2007a, 2007b, 2008). Podzielił on samooszustwa na trzy odrębne fenomeny:
samooszustwo życzeniowe, samooszustwo umyślne i samooszustwo negatywne uznając, że
ten pierwszy fenomen jest najbardziej powszechny w ludzkiej populacji i na niego w
szczególności należy zwrócić uwagę podczas rozważań ewolucyjnych na temat
przystosowawczego charakteru wiarygodnej wiedzy (VanLeeuwen, 2008).
W pierwszej kolejności VanLeeuwen poddaje pod wątpliwość tezę Roberta Triversa,
wedle której samooszustwo jest adaptacyjne i posiada pozytywną wartość przystosowawczą,
gdyż wspiera oszukiwanie innych (Trivers, 2000). Teza ta jest kontrowersyjna z uwagi na to,
że możemy podać wiele przypadków kłamstwa bez samoooszustwa i na odwrót. Ponadto,
trudno sobie wyobrazić, jaką korzyść miałby czerpać podmiot oszukujący innych, oszukując
jednocześnie sam siebie w tej samej sprawie. Ideą kłamstwa jest właśnie to, że korzyść
czerpana jest przez kłamcę, który jako jedyny wie, że przekonania które wygłasza są
niezgodne z prawdą. Gdyby kłamca oszukiwał sam siebie, nie mógłby czerpać korzyści ze
swoich zmyśleń (VanLeeuwen, 2007a, 2007b, 2008).
VanLeeuwen postuluje, żeby zrezygnować z tezy o wartości przystosowawczej
samooszustwa i uznać, że fenomen ten jest tak naprawdę spandrelem, czyli skutkiem
ubocznym innych cech adaptacyjnych ludzkiego umysłu. Cechy ludzkiego umysłu, które
prowadzą do samooszustwa to: (1) charakterystyczny dla ludzkich pragnień ból towarzyszący
antycypacji lub dowodom na niezaspokojenie; (2) selektywna uwaga na dane wejściowe i
dowody; (3) ogólna tendencja do unikania dyskomfortu; (4) strukturalna organizacja danych
w systemie poznawczym; (5) tworzenie przekonań na bazie dowodów wraz z normami
epistemicznymi; (6) doświadczanie przyjemności w sytuacji posiadania dowodów, że
pragnienia zostaną zaspokojone; (7) poszukiwanie przyjemności. (VanLeeuwen, 2008, s. 198-
200).
Filozof wyróżnia także pośrednie czynniki wspomagające oszukiwanie samego siebie,
które dzieli na ułatwienia epistemiczne (epistemic facilitators) czyli te czynniki, które w
odpowiednim kontekście ułatwiają podtrzymywanie przekonań sprzecznych z normami
epistemicznymi oraz źródła pragnień (desire sources), czyli te aspekty umysłu, które tworzą
różnego rodzaju pragnienia prowadzące do samooszustwa. Ułatwienia epistemiczne to:
inercja sieci przekonań, generowanie myśli i przypuszczeń przez emocje oraz pragnienia,
przypisywanie różnego stopnia sceptycyzmu do różnych propozycji, zdolność tłumienia
niechcianych wspomnień. Źródła pragnień natomiast to: tworzenie skomplikowanych intencji
oraz doświadczanie dysonansu poznawczego. (VanLeeuwen, 2008, s. 200-204).
Samooszustwo jest więc według VanLeeuwena spandrelem powstałym jako skutek
uboczny, innych adaptacyjnych właściwości mentalnych ludzkiego umysłu, takich jak
wymienione powyżej: „(...) myślę, że jest bardziej owocne, by widzieć zdolność do
samooszukiwania się jako spandrel, nie jako adaptację. To znaczy, ludzka skłonność do
samooszukiwania istnieje nie dlatego, że cecha ta została w tym celu wyselekcjonowana w
naszej ewolucyjnej historii, ale dlatego, że inne aspekty naszej poznawczej architektury
prowadzą do samooszukiwania jako efektu ubocznego” (VanLeeuwen, 2007a, s. 339).
Literatura:
Buss, D.M., Haselton, M.G., Shackelford, T. K., Bleske, A. L., Wakefield, J. C. (1998).
Adaptations, Exaptations, and Spandrels, American Psychologist, 53(5): 533-48.
Dawkins, R. (1994). Ślepy zegarmistrz, czyli jak ewolucja dowodzi, że świat nie został
zaplanowany. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy.
Gagné, F. M. & Lydon, J. E. (2004). Bias and accuracy in close relationships: An integrative
review. Personality and Social Psychology Review 8(4): 322–38.
Gould, S. J., & Lewontin, R. (1979). The spandrels of San Marco and the Panglossian
paradigm, W: Proceedings of the Royal Society of London, Series B, 205: 581–598.
Gould, S. J. & Vrba, E. S. (1982). Exaptation: A missing term in the science of form, W:
Paleobiology, 8(1): 4-15.
Gregory, R. (1997). Knowledge in perception and illusion. Phil. Trans. R. Soc. Lond. B., 352:
1121–1128.
Haselton, M. G., Buss, M. D. (2000). Error Management Theory: A new perspective on biases
in cross-sex Mind Reading. Journal of Personality and Social Psychology, 78(1): 81-91.
Hauser, M. D., Chomsky, N., Fitch, W. T. (2002). The faculty of language: what is it, who has
it, and how did it evolve? Science 298: 1569-1579.
McKay, R., Dennett, D. C. (2009). The evolution of misbelief. Behavioural and Brain
Sciences, 32: 493-561.
Millikan, R. (1993). White queen psychology and other essays for Alice. Cambridge: The
MIT Press.
Millikan, R. (2004). Varieties of meaning: The 2002 Jean Nicod lectures. Cambridge: The
MIT Press. A Brandford Book.
Pinker, S. (1997). How the mind works. New York: W. W. Norton & Company.
Reed, G. M., Kemeny, M. E., Taylor, S. E. & Visscher, B. R. (1999) Negative HIV-specific
expectancies and AIDS-related bereavement as predictors of symptom onset in asymptomatic
HIV-positive gay men. Health Psychology, 18: 354–63.
Reed, G. M., Kemeny, M. E., Taylor, S. E., Wang, H.-Y. J. & Visscher, B. R. (1994).
“Realistic acceptance” as a predictor of decreased survival time in gay men with AIDS.
Health Psychology, 13: 299–307.
Schacter, D. L. (2001). Seven sins of memory: How the mind forgets and remembers.
Houghton Mifflin.
Stich, S. (1990). The fragmentation of reason. Cambridge, MA: The MIT Press.
Taylor, S. E. & Brown, J. D. (1994). Positive illusions and well-being revisited: Separating
fact from fiction. Psychological Bulletin 116(1):21–27.
Taylor, S. E., Lerner, J. S., Sherman, D. K., Sage, R. M. & McDowell, N. K. (2003). Are self-
enhancing cognitions associated with healthy or unhealthy biological profiles? Journal of
Personality and Social Psychology 85(4): 605–15.
Trivers, R. L. (2006). Foreword to Richard Dawkins' The Selfish Gene. W: The selfish
gene: 30th anniversary edition (pp. xix-xx). Oxford: Oxford University Press.
Van Leeuwen, D. S. N. (2008). Finite rational self-deceivers. Philos Stud, 139:191–208.