You are on page 1of 2

Proszę dokonać analizy rozmowy dra DiSalvo z pacjentem w oparciu o dotychczas omówione części

wywiadu w modelu Calgary-Cambgridge (rozpoczynanie konsultacji, zbieranie informacji, nadawanie


struktury, budowanie relacji) i opracować w formie pisemnej informację zwrotną. W pracy proszę
odnieść się do każdej z omówionych części wywiadu – jej celem jest pokazanie, że Państwo znają,
rozumieją i potrafią adekwatnie zastosować umiejętności i techniki dotyczące tych części.

DiSalvo jako lekarz dopiero zaczynający praktykę zawodową, nie jest jeszcze znakomicie wprawiony
w część rzemiosła jaką jest rozmowa z pacjentem, zwłaszcza chorym na nowotwór. Z pacjentem
takowym jest szczególnie trudno nawiązać produktywną relację. Często są to ludzie żyjący w silnym
strachu i bólu i z tego powodu nie koniecznie w pełni racjonalni pod względem swoich reakcji na
słowa lekarza. Jako, że DiSalvo wcześniej przedstawił swoją wizje tej rozmowy starszemu koledze (dr
Back), możemy śmiało stwierdzić, że miał wcześniej zaplanowany przynajmniej ogólny zarys tego co i
w jaki sposób chce powiedzieć. To ważne, ponieważ poleganie tylko na własnych umiejętnościach
komunikacyjnych bez uprzedniego uporządkowania informacji związanych z tematem rozmowy
zakończyć się może klęską komunikacyjną.

Zaczynając analizę od początku spotkania muszę zwrócić uwagę na niepoprawne rozpoczęcie


rozmowy. Pomimo, że Dr Back po przedstawieniu pacjentowi młodego lekarza, uprzejmie zapytał,
czy wywiad może być przez niego przeprowadzony. DiSalvo popełnia w moim mniemaniu spory błąd:
w praktycznie pierwszej wymianie informacji z pacjentem, używa mowy kolokwialnej (zapytanie o
okres 7 tygodni chemioterapii). Ciężko stwierdzić, czy pacjent poczuł się przez ten nietaktowny zwrot
zażenowany czy po prostu zbity z tropu, lecz na pewno nie radziłbym stosowania takiej mowy
podczas dyskusji tematów bezpośrednio związanych z ciężką chorobą pacjenta, zwłaszcza przy
pierwszym spotkaniu. Sam temat zapytania uważam jednak za dobry do otwarcia rozmowy. Emocje
pacjenta związane z leczeniem są łatwiejszym dla pacjenta tematem niż np. Jego oczekiwania wobec
leczenia czy obawy z nim związane. Podobało mi się też podkreślenie więzi rodzinnych pacjenta. W
tym momencie widać prawdziwe zaangażowanie w rozmowę. Nie ukrywam jednak, że brakuje tam
bezpośredniego okazania empatii - jakiegoś potwierdzenia, że DiSalvo rozumie obawy pacjenta i ich
nie lekceważy.

Kwestia tomografii komputerowej została podjęta poprawnie, ale lekarz mógł lepiej wytłumaczyć
wpływ wyników tomografii na przebieg leczenia. Pacjent nie do końca mógł zrozumieć jaką ścieżkę
przybierze leczenie w przypadku wyników pomyślnych a jaką w sytuacji odwrotnej. Uwaga, że
pacjent musi się liczyć też z możliwością otrzymania złych wyników także była dosyć nietaktownie
wypowiedziana. Stwierdzenie, że powodem strachu przed śmiercią są silne więzy rodzinne
ewidentnie wprowadziło pacjenta w zły nastrój. Faux Pas jest tutaj sam sposób w jaki temat śmierci
został poruszony. Wypowiedź ta była stanowczo zbyt nagła a jednocześnie zbyt lekko
wypowiedziana. Możliwe, że pacjent poczuł się jakby to, czego prawdopodobnie najbardziej się boi,
było przez lekarza poruszane podczas rozmowy nonszalancko. Widać, że pacjent wchodzi w stan
“wycofania” z rozmowy. Możliwe nawet, że zburzono tym samym podwaliny dobrej relacji
ustanowione wcześniej. DiSalvo szybko zdaje sobie sprawę z popełnionego błędu, jednak jego próby
załagodzenia sytuacji tylko napędzają spirale wycofania emocjonalnego (pacjent sam zauważa, że
tematem rozmowy miała być tomografia).

Myślę, że intencje lekarza są dobre. Wywiad przeprowadził zgodnie z poprawną strukturą


konwersacji, lecz samo wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Brak tam elementów
empatycznych. Pacjent nie czuje się komfortowo, prawdopodobnie ma wrażenie, że rozmawia z kimś
kto bagatelizuje jego stan emocjonalny (co zauważa pod koniec rozmowy). Błędy te wynikają
oczywiście z braku ćwiczenia ciężkiego rzemiosła, jakim jest rozmowa z pacjentem. Jest to bardzo
ważna część pracy lekarza, zwłaszcza lekarza onkologa. DiSalvo powinien lepiej rozwinąć
umiejętności związane z poruszaniem tematów trudnych. Spróbować postawić się w sytuacji osoby
chorej, zdezorientowanej i cierpiącej.

You might also like