Professional Documents
Culture Documents
DiSalvo jako lekarz dopiero zaczynający praktykę zawodową, nie jest jeszcze znakomicie wprawiony
w część rzemiosła jaką jest rozmowa z pacjentem, zwłaszcza chorym na nowotwór. Z pacjentem
takowym jest szczególnie trudno nawiązać produktywną relację. Często są to ludzie żyjący w silnym
strachu i bólu i z tego powodu nie koniecznie w pełni racjonalni pod względem swoich reakcji na
słowa lekarza. Jako, że DiSalvo wcześniej przedstawił swoją wizje tej rozmowy starszemu koledze (dr
Back), możemy śmiało stwierdzić, że miał wcześniej zaplanowany przynajmniej ogólny zarys tego co i
w jaki sposób chce powiedzieć. To ważne, ponieważ poleganie tylko na własnych umiejętnościach
komunikacyjnych bez uprzedniego uporządkowania informacji związanych z tematem rozmowy
zakończyć się może klęską komunikacyjną.
Kwestia tomografii komputerowej została podjęta poprawnie, ale lekarz mógł lepiej wytłumaczyć
wpływ wyników tomografii na przebieg leczenia. Pacjent nie do końca mógł zrozumieć jaką ścieżkę
przybierze leczenie w przypadku wyników pomyślnych a jaką w sytuacji odwrotnej. Uwaga, że
pacjent musi się liczyć też z możliwością otrzymania złych wyników także była dosyć nietaktownie
wypowiedziana. Stwierdzenie, że powodem strachu przed śmiercią są silne więzy rodzinne
ewidentnie wprowadziło pacjenta w zły nastrój. Faux Pas jest tutaj sam sposób w jaki temat śmierci
został poruszony. Wypowiedź ta była stanowczo zbyt nagła a jednocześnie zbyt lekko
wypowiedziana. Możliwe, że pacjent poczuł się jakby to, czego prawdopodobnie najbardziej się boi,
było przez lekarza poruszane podczas rozmowy nonszalancko. Widać, że pacjent wchodzi w stan
“wycofania” z rozmowy. Możliwe nawet, że zburzono tym samym podwaliny dobrej relacji
ustanowione wcześniej. DiSalvo szybko zdaje sobie sprawę z popełnionego błędu, jednak jego próby
załagodzenia sytuacji tylko napędzają spirale wycofania emocjonalnego (pacjent sam zauważa, że
tematem rozmowy miała być tomografia).