You are on page 1of 2

Akwedukty

Frontinus Sekstus Juliusz Frontinus, curator aquarum od 97 roku – „Porównajcie, jeśli chcecie ten
system z niezbędnych urządzeń doprowadzających tak wiele wód z nieprzydatnymi do niczego
piramidami lub bezużytecznymi mimo całej ich sławy dziełami Greków”

Mało znane wodociągi dawne i nie-rzymskie – Ramzesa, Sezostrysa, Semiramidy, Salomona. Także
wodociągi chińskie z VI pne. Więcej już było w Grecji – wodociąg z Hymenu do Aten, wodociąg
tebański, wodociągi z Samos, Megary, Antiochii, Pergamonu, Akragas, Cypru, Syrakuz, Lesbos i
Delos.

Fontanna, Koloseum, ruiny term Trajana z początku I wieku (choć DiTrevi jest barokowa,
finalna forma w 1732) Za czasów największego rozkwitu Rzymu zapotrzebowanie na wodę było
ogromne – łaźnie publiczne mieściły po 5000 osób, fontanny na placach i w rezydencjach prywatnych,
zbiorniki domowe, ogrodowe i naumachie. Akwedukty budowano szczególnie w dzisiejszej Francji,
Niemczech, Hiszpanii, w Afryce Północnej, Syrii, Asii Minor. Samo miasto Rzym wg Prokopiusza z
Cezarei, O budowlach, VI w posiadało czternaście akweduktów o łącznej długości 575 km, które
dostarczały miastu 1 500 000 m3 wody na dobę. Akwedukty Virgo, Claudia i Aleksandrina
zaopatrywały miasto jeszcze do XX wieku. A warto porównać, że w roku 1931 Hamburg liczący sobie
1 150 000 ludności zużywał 240 000 m3 wody/dobę. Rzymska gospodarka ma skalę niespotykaną
wcześniej ani potem. W Rzymie poprzez 247 zbiorników rozdzielano 9,995 quinarii wody na dobę –
1,707 dla cesarza, 3 874 dla osób prywatnych i 4 401 dla użytku publicznego, zaopatrując w ten
sposób 19 budynków koszarowych, 95 budynków publicznych takich jak łaźnie itp., 39 teatrów
(naumachii) oraz 591 cystern i fontann miejskich.

Woda płynęła w Rzymie stale, więc płacono pewien abonament wodny, zależny od tego, jakiej
średnicy była nasza rura z wodą. Określano to w quinariach, jedna quinaria to około 23 mm średnicy
rurki. W okresie Cesarstwa mieszkańcy Rzymu korzystali z wody nieodpłatnie. Zachowano jednak
system koncesji dla miast prowincjonalnych – osoby prywatne musiały płacić radzie miejskiej za
doprowadzanie wody do swojej posesji. Były to opłaty ściśle osobiste, kolejni właściciele (nabywcy
czy spadkobiercy) musieli na nowo regulować opłatę. Koncesje jednak zmieniały się – dotyczyły na
przykład konkretnych godzin. Wskazówki dla familiae aquariae widniały na rurkach wylewowych i
nasadkach dysz pomiarowych, „ab ora secunda” itp. Liczne koncesje tyczyły się dni i sezonów. Opłaty
regulowano w cyklu rocznym. Koncesje i grzywny sprawiały, że akwedukty były dla państwa
rzymskiego znakomitą inwestycją.

Agryppa, Punt du Gard Najbardziej znaczącą postacią dla instytucji wodociągów był Marek
Wipsaniusz Agryppa. W 19 roku z jego polecenia wybudowano Aqua Virgo, którego pozostałością
jest słynny Pont du Gard. Na jego czasy przypada też ogólne rozbudowanie systemu kanałów i
kanalików oraz lokalnych rezerwuarów, co usprawniło dystrybucję wody wewnątrz miasta. Agryppa
powołał też istnienie urzędu familia aquarum, odpowiadające za stan techniczny akweduktów.

Materiał – drewno sosnowe/dębowe na rusztowania, rury wodociągowe; duże bloki kamienne łączono
żelaznymi klamrami. W korycie Tybru odkryto złoża ołowiu i z blachy ołowianej zaczęto robić rury.

Castellum Początek akweduktu u źródła to caput aquae a jego zakończenie to castellum.

Pierwszy rzymski akwedukt, Aqua Appia 312 pne, rozciągał się na długości 15,5 km, dostarczał
Miastu 75,73 m3 wody na dobę. Miał zarówno etapy naziemne jak i podziemne. Wodę ciepłą do
Rzymu zaczął dostarczać Aqua Tepula 125 pne. Aqua Claudia -52 ne, długość 69 km, doprowadzał
najwięcej wody – 190 000 m3 na dobę.

Schemat akweduktu Akwedukty były naziemne i podziemne, często w obrębie jednego akweduktu
zdarzały się odcinki takie i takie. Bywało też, że na arkadach jednego akweduktu było kilka koryt dla
przepływu wody pochodzącej z różnych miejscowości

Dopiero w XVI i XVII wieku zaczęto przeprowadzać renowacje wodociągów antycznych, które znów
zaczęły zaopatrywać w wodę licznych odbiorców.

Arizona Akwedukty ciągle wykorzystywane są w Stanach Zjednoczonych – Central Arizona Project,


1973-93

A to druga moja prezentacja na historię sztuki, temat miał być rzymski, więc wybrałem akwedukty. Po
części dlatego, że wydały mi się w miarę oryginalne, „praktyczne” i nieoczywiste (coś jak
przyniesienie sztućców na wigilię klasową), po części z chęci pochwalenia się zdjęciami spod Pont du
Gard. Wyjątkowo mało wspierałem się Internetem, najwięcej pomógł mi mały „Słownik cywilizacji
rzymskiej” oraz cienki przedruk jakiejś prastarej pracy licencjackiej (?) z naszej wydziałowej
biblioteki. Zdecydowanie była to jedna z tych prezentacji, których przygotowywanie było dla mnie
autentycznie ciekawe i rozwijające, bo rzeczywiście dowiedziałem się czegoś nowego i interesującego.
I w dodatku udało mi się zaprezentować to w ciekawy i zwięzły sposób, co pochwalił prowadzący.

You might also like