You are on page 1of 21

2014, nr 20

jubileuszowy
FUNDAMENTALNE KATEGORIE LUDZKIEGO POZNANIA.
ŚWIAT I JEGO OBRAZ(Y)
VERTINIANA

redakcja naukowa
redakcja naukowa
Ryszard Stefański
Ryszard Stefański
„The Peculiarity of Man” 2014, nr 20
VERTINIANA

Człowiek i symbolizacja
– credo antropologa
Andrzej Wierciński

U podstaw religijnego i magicznego ujmowania świata leży przeświadczenie, że


wszystko w świecie jest symboliczne, jest znakiem, cyfrą, metaforą czy alegorią,
oraz że wszystko ze wszystkim jest powiązane i relacje te są pełne sensu...
Mówiąc krótko, każdy fenomen może być sprowadzony do roli znaku sym-
bolicznego, którego znaczenia wskazywane i operacyjne trzeba umieć odczytać.
Celem wszelkiego rodzaju wytworzonych w biokulturowej ewolucji człowieka
symbolicznych oznakowań, zarówno szybko przemijających, jak i trwałych, był
i jest międzyosobniczy przekaz informacji o poznawczych, emocyjnych i wolicjo-
nalnych stanach psychicznych, odwzorowujących to, co dzieje się w organizmie
osobnika w związku z jego współdziałaniem z otoczeniem.
W związku z tym wypada podkreślić, że ontogeneza ludzkiego fenotypu za-
chodzi pod działaniem dwóch programów: 1. genotypu, wytworzonego przez
zapłodnienie i 2. normotypu kulturowego, uwewnętrznionego przez edukację
i socjalizację w ogólności. W pierwszym przypadku jest to skojarzenie dwóch po-
łówek rodzicielskiej pamięci genetycznej, podczas gdy w drugim – są to skojarze-
nia edukacyjne dla pamięci kulturowej w postaci asocjacji między określonymi
elementami ośrodków poznawczych i decyzyjnych w mózgu.
Podejmowanie decyzji o wykonaniu określonej czynności (lub jej zaniecha-
niu) ma za podstawę dwa rodzaje ośrodków: 1. napędów emocyjnych i 2. wo-
licjonalnych. Normalnie biorąc, kontroli wolicjonalnej poddane są mięśnie
szkieletowe (prążkowane), a w pewnym zakresie – kierunkowe przepływy mocy
skojarzeniowej w mózgu. Na skutek decyzji wolicjonalnych człowiek może się
przeciwstawiać swym motywacjom emocyjnym i dokonywać samoprzymuszeń1
w realizowaniu określonych celów; możliwą się więc staje autodeprywacja, czy-

1
  Znakomite określenie Andrzeja Grzegorczyka.
44 Andrzej Wierciński

li dobrowolne niezaspokajanie takich czy innych potrzeb życiowych przez czas


dostatecznie długi.
Z kolei po stronie poznawczej można wyróżnić trzy funkcje zmysłowego ob-
razowania rzeczywistości oraz czwartą funkcję, która nie polega na wytwarzaniu
takich zobrazowań.
Trzema pierwszymi funkcjami są:
1. postrzeganie, czyli wytwarzanie wyraźnych i żywych obrazów (postrze-
żeń) pod działaniem sygnałów ze szlaków aferentnych, zapoczątkowanych
w receptorach zmysłowych przez wzorce bodźców otoczenia, którym towa-
rzyszy poczucie zewnętrzności; zgodnie z koncepcją J. Konorskiego (1969)
wymaga to współdziałania wzbudzeń zarówno ośrodków gnostycznych
(tj.  obrazujących, czy reprezentujących), jak i projekcyjnych (tj. rzutują-
cych właśnie obrazy na zewnątrz);
2. imaginowanie w odpowiedzi na sygnały ze szlaków asocjacyjnych, bez jed-
noczesnego wzbudzania ośrodków projekcyjnych; powstałe w ten sposób
wyobrażenia są znacznie mniej wyraziste od postrzeżeń i towarzyszy im
poczucie wewnętrzności, oraz –
3. halucynowanie, w którym zobrazowania są także wytwarzane pod wpły-
wem sygnałów ze szlaków asocjacyjnych (lub ze wzbudzeń szczególnego
rodzaju jednostek w szlakach aferentnych, które reagują na brak swoistych
pobudzeń receptorów zmysłowych) o takiej mocy, że powodują również
stymulację ośrodków projekcyjnych; wówczas wyobrażenia się niejako eks-
terioryzują jak postrzeżenia, przy jednoczesnych silnych wyładowaniach
emocyjnych, a też zmianach subiektywnej kategoryzacji czasu i przestrzeni,
a nawet poczucia samoidentyfikacji.
W zakresie tej trzeciej funkcji może dochodzić więc do stanów ekstatyczno-
-wizyjnych (transowych). Halucynacje normalnie występują w fazie snu para-
doksalnego, czyli zdesynchronizowanego (tzw. „marzenia senne”), a mogą być
również wywoływane przez hipnozę, pod działaniem długotrwałych deprywacji
(kulturowo: przez różne praktyki ascetyczne i inne zabiegi transotwórcze), przez
zażycie substancji halucynogennych lub wreszcie na skutek stanów psychopato-
logicznych.
Natomiast czwarta funkcja poznawcza polega na rejestrowaniu stanów na szla-
kach skojarzeniowych łączących różne elementy ośrodków poznawczych między
sobą i/lub – z decyzyjnymi.
Można by rzec, że jest to pewien rodzaj bezobrazowych doznań „relacji mię-
dzy rzeczami”, które należałoby nazwać intuicjami znaczeń, albo prościej – „czy-
Człowiek i symbolizacja – credo antropologa 45

stymi myślami” czy ideami. Stąd też funkcję tę, biorąc pod uwagę korelowanie
takich rejestratorów pojęciowych, wypadałoby nazwać myśleniem pojęciowym.
Jeśli tak jest, to intuicje znaczeń powinny wykazywać tendencję do szybkiego
„przybierania się” w wyobrażenia.
W ludzkiej „neuropsyche”, w miejscu spotkania odziedziczalnych (archetypo-
wych) skojarzeń oraz nabywanych w czasie życia przez wychowanie i socjalizację,
ostatecznie wytwarza się osobowość – Persona. Kształtuje się więc ona w wyniku
nakładania się norm społeczno-kulturowych dla różnych czynności i zachowań
na ogromną liczbę norm wrodzonych (tzn. wzorców skojarzeniowych dla reakcji
odruchowych – instynktownych)2.
Persona jest scentralizowana wokół pewnego ośrodka, którego wzbudzenie
manifestuje się psychicznie jako samoidentyfikacyjne poczucie „Ja” (Ego). Pole
świadomości w danym przekroju czasu jest uruchamiane na skutek nadprogo-
wej stymulacji skojarzeń łączących różne treści z ośrodkiem Ego. Wszystko, co
w  ludzkiej „neuropsyche” znajduje się poza tym polem, stanowi pole podświa-
domości. To drugie pole zawiera zarówno treści archetypowe, jak i treści pamię-
ci nabytej, ale zepchniętej doń z takich czy innych powodów. Interakcje między
elementami obu rodzajów pamięci podświadomej, zachodzące według pewnych
reguł (harmonizacji przeciwieństw, identyfikowania przez analogię, kojarzenia
przez synchronię, oraz post hoc ergo propter hoc i pars pro toto), różnicują pole
podświadomości na pewną liczbę kompleksów autonomicznych, które są źró-
dłem rozmaitych nastawień oddziaływujących na świadomość.
Zwykle, a szczególnie w obecnych warunkach społeczno-kulturowych, onto-
geneza ludzkiego indywiduum pod względem psychonerwowym polega na wy-
tworzeniu się Persony i modyfikowaniu jej zrębu skojarzeniowego w ciągu jego
życia. Jednakowoż w przeszłości ta strona ludzkiej ontogenezy mogła być znacz-
nie przedłużona przez szczególny proces „edukacyjny”, który nazywa się proce-
sem inicjacji magiczno-religijnej.
Właściwie chodzi tu jakby o „odwróconą edukację”, tzn. zmierzającą do po-
znawczego „wgłębienia” się w centrum pola świadomości poprzez kolejne stadia
„ogołacania” poczucia samoidentyfikacji na poziomie ludzkiego Ego z jego pa-
mięciowej otoczki.
W rezultacie istotę procesu inicjacyjnego przedstawia sekwencja doznaniowa
na linii: cierpienie–doświadczenie umierania i „zrodzenie się nowego człowieka”
wyposażonego w niezwykłe moce.

2
  Socjocybernetyczną teorię norm sformułował jeszcze w 1976 r., a rozwinął ostatnio J. Kos-
secki (1996).
46 Andrzej Wierciński

Szczyt tego procesu reprezentuje autentyczna inicjacja szamańska, wypełnio-


na różnymi testami i praktykami deprywacyjnymi, często wspomaganymi przez
użycie halucynogenów, co kulminuje wreszcie w owym „doświadczeniu umiera-
nia”. W trakcie tej inicjacji nie tylko odreagowane bywają kolejne warstwy i kon-
stelacje pamięci pourodzeniowej, lecz także czterodzielna pamięć okołoporodo-
wa (S. Grof, 1976; S. Grof, J. Halifax, 1977).
Okazało się bowiem, że u ludzi wielokrotnie zażywających LSD pamięć oko-
łoporodowa rozwija się etapami w porządku subiektywnym, tj. poczynając od
najbardziej negatywnych emocjonalnie przeżyć, a kończąc na najbardziej pozy-
tywnych.
Tak więc pierwszy zespół doznaniowy jest odreagowywany jako przebywa-
nie w zamkniętej jeszcze macicy, ale już wstrząsanej skurczami porodowymi. Jest
to stan nieopisanego cierpienia w klaustrofobicznej sytuacji bez wyjścia, skoja-
rzonego z rozrywającymi bólami w różnych okolicach ciała (nota bene, typowy
symptom w opisach „śmierci szamańskiej”). Ostatecznym, najbardziej negatyw-
nym doświadczeniem jest unicestwienie własnego kompleksu Ego na wszystkich
poziomach. Specyficznym archetypem jest tu przeżycie jak gdyby „połknięcia
przez monstrum”, rozmaicie ujmowanego jako ogromny wąż, smok, pająk, rekin,
ośmiornica albo po prostu jako wsysający w głąb wir wodny. Ta pierwsza faza pa-
mięci okołoporodowej przynosi uruchomienie w okresie postnatalnym doznań
w  sytuacjach wielkiego cierpienia i zagrożenia życia, jak również uczuć bezna-
dziejnej rozpaczy i braku sensu czegokolwiek, aż po przeżycia agonalne.
Drugi zespół doznaniowy wiąże się z przechodzeniem przez kanał porodo-
wy przy już otwartej macicy. Oznacza to tytaniczną, także pełną cierpienia, walkę
o życie, od czasu do czasu przerywaną przez stany orgiastycznej ekstazy seksual-
nej z sadomasochistycznymi odczuciami (tzw. przez Grofa „ekstaza wulkanicz-
na”). Występują też wtedy odczucia ekstremów termicznych i przechodzenia jak-
by „przez wodę i ogień”. Tym razem mobilizowana jest archetypowa macierz dla
pourodzeniowych doznań w różnych sytuacjach agresji i walki oraz orgiastyczne-
go seksu.
Trzeci zespół doznaniowy odnosi się do odreagowania chwili urodzin. Po zgo-
ła piekielnych cierpieniach i dzikich ekstazach następuje uderzenie jaśniejąco bia-
łym lub złocistym jakby światłem, skojarzone z poczuciem dekompresji ciała,
a więc jakby przestrzennej ekspansji, ze szczytowym przeżyciem „triumfalnej ilu-
minacji” i wyzwolenia. Tak więc wzbudzona wtedy zostaje macierz elementarna
dla późniejszych doświadczeń wszelkich radosnych sukcesów, sensu życia, pozy-
skiwania różnych dóbr itp.
Człowiek i symbolizacja – credo antropologa 47

Wreszcie nadchodzi czwarty zespół, tj. błogostanu pobytu w łonie matki przed
urodzeniem. Odczuwane to jest jako najwyższe szczęście i błogość, przy braku dy-
chotomii przedmiotowo-podmiotowej (tzw. przez Grofa „ekstaza oceaniczna”).
Jest to stan poza wszelkimi opisami werbalnymi i stanowi on wyjściową macierz
dla wszelkich postnatalnych sytuacji błogiej relaksacji i szczęścia.
Po przejściu w całości przez w/w cztery etapy pamięci okołoporodowej otwie-
ra się droga dla doznań transpersonalnych i związanych z nimi możliwości inne-
go niż normalnie funkcjonowania ludzkiego „psychoorganizmu”.
Jak by nie było, inicjacja w stylu szamańskim, przechodząca dalej w inicja-
cję elit kapłańskich okresu wczesnej urbanizacji, zapewnia głębokie przenikanie
w podświadomość, jak również zdecydowany rozwój aparatu świadomej samo-
kontroli, tj. systemu wolicjonalnego. Można tu mówić o przesunięciu się zwykłego
ludzkiego „Ja” do poziomu „wyższego Ja” człowieka wtajemniczonego.
Całość powyższej koncepcji przedstawia najprościej schemat blokowy na ryc. 1.
Koncepcję tę można też uszczegółowić w inny sposób, korzystając z danych
antropologii, które niewątpliwie świadczą o bardzo rozbudowanej stronie zwie-
rzęcej człowieka. Jak wiadomo bowiem, na poziomie badań porównawczych ze
sztuczną hybrydyzacją różnogatunkowych nici DNA, człowiek w ok. 99% nie róż-
ni się od swego najbliższego krewniaka ewolucyjnego, tj. szympansa.
Na poziomie chromosomalnego kariotypu różni go od szympansa 5 niewiel-
kich mutacji chromosomalnych w formie inwersji ramion i jedna większa, czyli
fuzja centryczna, która spowodowała redukcję z 48 chromosomów u małp człe-
kokształtnych do 46 u człowieka.
Nic dziwnego więc, że tak wielkie podobieństwa w DNA i przenoszącego go
kariotypu wyrażają się fenotypowo w podobieństwach między małpą człeko-
kształtną a człowiekiem w zakresie nie tylko cech anatomicznych i fizjologicz-
nych, lecz nawet w zachowaniach symbolicznych, jak o tym świadczą znane eks-
perymenty z posługiwaniem się gestowym alfabetem dla głuchoniemych (ASL)
przez małpy człekokształtne.
Osobliwość natury gatunkowej człowieka można więc ująć jako polaryzację
na niejako „ewolucyjnie gotową”, arcyskomplikowaną stronę zwierzęcą (w  sen-
sie „australopitekoidalnym”) i stronę specyficznie ludzką, która jest potencjałem
realizowanym zależnie od kulturowego normotypu edukacyjnego (zob. tabela 1).
W takim przypadku „człowiek jako człowiek” ma do czynienia z dwoma środowi-
skami: 1. wewnętrznym, czyli swoim „małpim psychoorganizmem” i 2. zewnętrz-
nym, z którym oddziaływuje poprzez ów „psychoorganizm”. Wtedy można mó-
wić o dwóch kulturowych strategiach adaptacyjnych: 1. inicjacyjnej, polegającej
na takim przekształceniu „psychoorganizmu”, że zmieniają się relacje ze środo-
48 Andrzej Wierciński

Schemat blokowy 1: Rozwojowe ujęcie osobnika ludzkiego (wg A. Wiercińskiego 1997)


Człowiek i symbolizacja – credo antropologa 49

Tabela 1: Polaryzacja natury gatunkowej człowieka (wg A. Wierciński 1994)

Małpia natura Potencjał człowieczeństwa


1. E g o c i e l e s n e : scentralizowana re- 1'. E g o i n t u i c y j n e : scentralizowana
prezentacja własnego ciała bezpośrednio reprezentacja relacji skojarzeniowych (re-
związana przez postrzeżenia i archetypy ze prezentacja myślowa), oddzielona od po-
stereotypami emocjonalnymi strzeżeń i archetypów warstwą wyobrażeń
symbolizujących; odrywanie i korelowanie
elementów wyobrażeniowych i intuicyjnych
– fantazjowanie i myślenie abstrakcyjne
2. Ś w i a d o m o ś ć e k s t r a s p e k c y j n a 2'. Ś w i a d o m o ś ć i n t r o s p e k c y j n a
zdominowana przez postrzeganie, emocje i   r e f l e k s y j n a uobecniająca wyobra-
i nastroje ekstrawertyzujące czynności i za- żenia, myśli (intuicje pojęciowe) i doznania
chowania; „małpa tylko wie i czuje” woli oraz wpływająca na rozpływy mocy sko-
jarzeniowej; „człowiek wie, że wie i że czuje
oraz kieruje swą aktywnością psychiczną”
3. N a s t a w i e n i e p r z e d m i o t o w o - 3'. Nastawienie p r o c e s u a l n o - s y n t e -
- a n a l i t y c z n e : „świat wielości odręb- t y c z n e : „świat zmienny i uwspółzależ-
nych od siebie rzeczy” niony”; poszukiwanie istoty wszystkiego
(jedna zasada wyjaśniania)
4. Życie w czasie postrzegawczo-emocyjnej 4'. Ż y c i e w c z a s i e t r ó j d z i e l c z o -
t e r a ź n i e j s z o ś c i : „psychiczna szczeli- ś c i i n t r o s p e k c y j n e j : pamięciowa
na teraźniejszości” przeszłość, doznaniowa teraźniejszość
i predyktywna przyszłość: „psychiczny czas
płynący”
5. „ N a i w n y r e a l i z m” postrzegawczy; 5'. K r y t y c y z m p o z n a w c z y i świado-
co najwyżej wahania diagnostyczne i emo- mość konieczności weryfikacji; uprzytom-
cyjne nianie sobie obszaru Nieznanego
6. Psychiczne „zatopienie się” w wykonywanej 6'. Psychiczny „dystans” do wykonywanej
czynności czynności poprzez „dyskurs wewnętrzny”
7. Rozpoznania przez n a t u r a l n e recep- 7'. Rozpoznania poprzez t e c h n i c z n e re-
tory ceptory i aparaturę m i e r n i c z ą albo
inicjacyjnie przekształcone
własne ciało
8. I n d y w i d u a l i z a c j a przez złożenie 8'. P e r s o n a l i z a c j a przez złożenie pamię-
pamięci genetycznej z pamięcią społeczną ci genetycznej z pamięcią kulturowo-spo-
nabytą w stadzie łeczną oraz możliwość i n d y w i d u a c j i
9. Zdominowanie przez i n s t y n k t y przy 9'. K r e a t y w n a w y n a l a z c z o ś ć z r a -
spontanicznej i ograniczonej wynalazczości c j o n a l i z o w a n a lub h e n r y s t y c z -
n a – wyobrażeniowo-myślowe tworzenie
modeli celów
50 Andrzej Wierciński

Małpia natura Potencjał człowieczeństwa


10. Podleganie p o t r z e b o m b i o l o g i c z - 10'. P o t r z e b a o g ó l n e g o p o z n a n i a
nym samozachowania i zacho- ś w i a t a (poglądu na świat) i p o t r z e -
w a n i a g a t u n k u powodowanych przez ba poczucia sensu (celowości)
postrzeżenia, procesy samowyrównawcze ż y c i a ; kulturowe kreowanie nowych po-
lub włączanie elementów programu ge- trzeb: „sterowanie od wewnątrz i od góry”
netycznego: „sterowanie od zewnątrz i od
dołu”
11. Motywowanie e m o c j o n a l n e czynno- 11'. Motywowanie w o l i c j o n a l n e kierowa-
ści i zachowań zgodne z  w a r t o ś c i a m i ne modelami celów i ich hierarchizowania
e m o c j i (uruchamianie działań według (wytwarzanie systemów wartości), co
zasady przykrości i przyjemności) – o d - umożliwia a u t o d e p r y w c j e (praktyki
ruchowość ascetycznej) – d o w o l n o ś ć działań
12. Zachowania „ n a p ę d z a n e ” p r z y - 12'. Z a c h o w a n i a „ p r z y c i ą g a n e ” c e -
c z y n o w o ku zadanemu stanowi dojścia l e m, czyli uświadomionym modelem
(kauzalizm) przyszłości (finalizm)
13. A u t o c e n t r y z m i/lub a l t r u i z m 13'. A l t r u i z m p o w i n n o ś c i o w y sięga-
n e p o t y c z n y względnie r e c y p r o - jący niespokrewnionych wrogów, a nawet
kalny abstrakcyjnych idei
14. E k s p l o a t a c j a otoczenia naturalnego 14'. Te c h n i c z n e t w o r z e n i e nowego
otoczenia albo o d r y w a n i e s i ę od
otoczenia przez pozyskanie i n i c j a c y j -
n i e przekształconego organizmu
15. Przywiązanie do niszy ekologicznej 15'. Pęd ku nieznanemu środowisku

wiskiem zewnętrznym w kierunku innego rodzaju adaptacji, oraz 2. technicznej,


kiedy to wprost zmieniane jest środowisko zewnętrzne za pomocą odpowiednich
zachowań narzędziowych.
Począwszy od genezy osobliwości spolaryzowanej natury ludzkiej, którą
przedstawia schemat blokowy na ryc. 2, zawsze występowały obie strategie w róż-
nym nasileniu i w różnej wzajemnej relacji. Można mówić o dominacji strategii
inicjacyjnej ewentualnie już od środkowego paleolitu. Jej przypuszczalną genezę
w ramach szamanizmu jako pra-mago-religii ujmuje schemat blokowy na ryc. 3.
Tymczasem w okresie teokratyczno-formatywnym mamy do czynienia w ra-
mach elit kapłańskich i elit militarnych z typową sytuacją mieszaną, tzn. że strate-
gia inicjacyjna współgrała z szybko rozwijającą się strategią techniczną.
Potem zdecydowanie przybiera na sile ta druga, co wreszcie doprowadziło do
stanu współczesnej cywilizacji zurbanizowanej. Wyżej przedstawione ujęcie było-
by jednak mało użyteczne w wyjaśnianiu procesów kulturowych, gdyby nie zosta-
Człowiek i symbolizacja – credo antropologa 51

Schemat blokowy 2: Ostatni krok w uczłowieczeniu małpy człekokształtnej (wg A. Wiercińskie-


go 1991)
52 Andrzej Wierciński

Schemat blokowy 3: Geneza szamanizmu z jego strategią inicjacyjną (wg A. Wiercińskiego 1994)

ło ono uzupełnione odpowiednim modelem procesów symbolizacji, tak bardzo


dla człowieka typowych.
Ogólnie biorąc, symbolizacja jest procesem kodowania informacji w okre-
ślonym systemie znaków, który zachodzi wewnątrz ludzkiego indywiduum, oraz
w społecznym przekazie informacji, czyli w komunikacji międzyosobniczej.
Neuropsychiczną podstawę symbolizacji w osobniku zdaje się stanowić roz-
dzielenie korowych obszarów projekcyjnych od gnostycznych (J. Konorski,
Człowiek i symbolizacja – credo antropologa 53

op.cit.), które umożliwia odróżnianie postrzeżeń od wyobrażeń, a więc i zacho-


dzenie w/w funkcji imaginowania. Mówiąc o niej bardziej szczegółowo, to pole-
ga ona na izolowaniu takich czy innych obrazów z kompleksów całości percep-
cyjnych i/lub na kojarzeniu wyodrębnionych elementów w oddzielne kompleksy
asocjacyjne. Chodzi tu zarówno o wyobrażenia postrzegawcze obiektów in toto,
wyizolowanych z ich kontekstu sytuacyjnego, oraz dołączanie ich do innych zbio-
rów wyobrażeń, jak i tworzeniu wyobrażeń fantastycznych, złożonych z detali
morfologicznych różnych od siebie obiektów (np. uskrzydlony koń). O wyobra-
żeniach fantastycznych będzie też mowa, jeśli transformacja polega na takim
uproszczeniu obrazowości, że traci ona związek postaciowy z postrzeganymi
obiektami w otoczeniu.
Wyobrażenia fantastyczne, podobnie jak wyżej wymienione wyizolowane wy-
obrażenia postrzegawcze całości przedmiotowych, mogą być również dołączane
do innych zbiorów wyobrażeń czy idei. Jeśli takie połączenia ustalą się z tych czy
innych powodów, wówczas oba rodzaje w/w wyobrażeń mogą pełnić rolę znaków
symbolicznych.
Wtedy dany obraz imaginatywny reprezentuje formę znaku, a jego znaczenie
jest określone przez owe ustabilizowane skojarzenia, które dalej będziemy nazy-
wać skojarzeniami symbolizującymi.
Wynika stąd, że znak jest nośnikiem dwóch kategorii informacji: 1. zawartych
w jego strukturze obrazowej (formie wyobrażeniowej lub percepcyjnej) oraz 2. in-
formacji występujących poza tą strukturą i stanowiących jego znaczenie; te pierw-
sze zapewniają co najmniej identyfikację znaku, a te drugie – uchwycenie jego
znaczenia.
Czynność imaginowania może zachodzić zarówno jakby „od dołu”, tj. sponta-
nicznie ze strony podświadomości, na skutek zainicjowania gry wzbudzeń ośrod-
ków napędowych lub antynapędowych (pierwsze manifestują się psychicznie
różnego rodzaju emocjami, a drugie – nastrojami relaksacyjnymi), jak też „od
góry”, czyli jako konsekwencje sygnałów wychodzących z ośrodków intuicji poję-
ciowych pola świadomości; w tym drugim przypadku mamy do czynienia z ima-
ginowaniem dowolnym (arbitralnym).
Mogą też występować sytuacje mieszane, w których pewną rolę odgrywają au-
tomatyzmy percepcyjne nabyte na skutek uprzedniego zafiksowania w pamięci
zaobserwowanych sytuacji, w których różne obiekty występowały w rozmaitych
relacjach między sobą. Wśród tych relacji mogą zjawiać się również takie, które
objawiają wspólne cechy czy inny rodzaj podobieństwa między skądinąd różnymi
od siebie obiektami. W takim przypadku jest sens mówić o skojarzeniach analo-
gizujących.
54 Andrzej Wierciński

Ostatecznie więc tworzące znaki skojarzenia symbolizujące mogą powstawać


na trzy różne sposoby: 1. przez z góry zadane, genetycznie wrodzone struktury
skojarzeniowe, bezpośrednio łączące ośrodki napędowe i antynapędowe (emo-
cyjne i relaksacyjne) z określonymi ośrodkami obrazującymi (skojarzenia arche-
typowe), 2. jako skutek nabytych skojarzeń percepcyjnie wytworzonych, które
identyfikują różne obiekty przez ich wspólne atrybuty (skojarzenia analogizujące
nabyte) i 3. jako rezultat świadomych, dowolnych skojarzeń, utrwalanych eduka-
cyjnie (skojarzenia arbitralne). Zgodnie z tymi trzema rodzajami skojarzeń sym-
bolizujących wypada wyróżnić trzy kategorie znaków symbolicznych: 1. s.z. ar-
chetypowe, 2. s.z. nabyte i obrazowo analogizujące i 3. s.z. arbitralne.
Ich charakterystykę przedstawia tabela 2.

Tabela 2: Charakterystyka głównych kategorii znaków symbolicznych (wg A. Wiercińskiego


1994)

s.z. analogizujące
Cechy s.z. archetypowe s.z. arbitralne
nabyte
Typ Przystosowawczo ustalo- Imaginatywnie analogi- Świadomie dowolne sko-
skojarzeń ne, wrodzone skojarze- zujące skojarzenia przez jarzenia imaginatywne,
symbolizują- nia archetypowe, łączące identyczność pewnych łączące intuicje pojęcio-
cych bezpośrednio ośrodki cech poza tym różnych we z wyobrażeniami zna-
napędowe lub antyna- od siebie postrzeżeń ków, kulturowo utrwa-
pędowe z określonymi obiektów otoczenia, lane przez wychowanie
ośrodkami obrazującymi kierowane przez auto- i kształcenie
matyzmy percepcji lub
świadome zestawianie
wyników obserwacji
Forma znaku Obrazy swoistych wła- Zwykle całościowy obraz Imaginatywny, dowolny
sności pewnych obiektów określonego obiektu oto- obraz akustyczny lub wi-
otoczenia, wyróżnionych czenia zualny, który najczęściej
przez ich stereotypową nie przedstawia określo-
łączność z emocjami lub nego obiektu otoczenia
nastrojami w gatunkowo (forma abstrakcyjna)
określonych sytuacjach
Wybór znaku Wymuszony genetycznie Ograniczony wynikami Losowy lub świadomie
w drodze selekcji natu- obserwacji, związkami dowolny
ralnej, choć aktualizo- analogizującymi z arche-
wany przez pierwszą typami lub konwencją
percepcję danej sytuacji kulturową
przystosowawczej
Człowiek i symbolizacja – credo antropologa 55

s.z. analogizujące
Cechy s.z. archetypowe s.z. arbitralne
nabyte
Relacja Brak związku, ponieważ Związek przez analogi- Brak związku
formy znaku emocje i nastroje nie są zującą wspólnotę pew-
do denotacji obrazami nych cech formy znaku
i postaci obiektu
Funkcja Oznakowanie emocji Oznakowanie innych Arbitralne oznakowanie
semantyczna i nastrojów oraz innych obiektów otoczenia pod elementów i zacho-
obiektów otoczenia jakimś względem analo- dzących między nimi
przez skojarzenia analo- gicznych; wieloznaczność relacji rzeczywistości
gizujące lub archetypy ograniczona obserwacją wewnętrznej i zewnętrz-
emocyjne; wybitna wie- analogizującą lub kon- nej, a w tym wysoce
loznaczność wencją kulturową abstrakcyjnych pojęć;
silna tendencja do jedno-
znaczności i wyrazistości
semantycznej
Szczególne Magia i religia, sztuka Magia, religia i sztuka; Obsługa wszystkich dzie-
wykorzystanie pikto- i ideogramy, dzin kultury w zakresie
w kulturze zapis figuratywny pism wszechstronnej komuni-
analitycznych kacji językowej, a szcze-
gólnie nauki

Należy mocno podkreślić fakt, że znaki archetypowe na skutek swej standar-


dowej obrazowości mogą także „obrastać” w analogizujące skojarzenia sięgające
znaków ikonicznych nabytych, jak również i to, że znaki arbitralne, na skutek ich
najczęściej abstrakcyjnej formy (wyjątek stanowią alegorie), są maksymalnie wy-
swobodzone z automatyzmów emocyjnych i percepcyjnych.
Wobec tego znaki arbitralne szczególnie dobrze nadają się do oznakowywania
intuicji pojęciowych o innym charakterze niż te, które narzuca zmysłowy ogląd
świata (np. znaki logiki, matematyki, słowa języka etnicznego). Tutaj myślenie
człowieka jest w stanie wykroczyć poza gatunkowe ograniczenia zmysłowego ob-
razowania świata (uzyskanego w spadku po małpim przodku) i wejść w obsza-
ry abstrakcyjnego modelowania rzeczywistości mierzonej ilościowo, kierowanego
innymi regułami niż obrazowe myślenie archetypowe albo analogizujące. Szcze-
gólnie wyraziście taką sferę poznawczą uwidacznia rozwój współczesnej fizyki
teoretycznej.
Ostatecznie pojęcie znaku symbolicznego odnosi się zarówno do wewnętrznie
go markujących wyobrażeń, jak i do postrzegawczo odpowiadającego mu obiek-
tu (lub procesu) w otoczeniu naturalnym lub kulturowym, czyli do znaku uze-
wnętrznionego. Wypada w tym miejscu podkreślić, że forma znaku niekoniecznie
Tabela 3: Sekwencja ewolucyjna systemów trwałych oznakowań symbolicznych w społecznym przekazie informacji (wg A. Wiercińskiego 1994)
56

Materiał, w którym
Fazy ewolucji Typy Liczba, wielkość zapis wykonano, Przenoszone Kulturowy sens
Struktura zapisu
kulturowej oznakowań i forma znaków i czas wykonania znaczenia przystosowawczy
oraz odczytu

Górny paleolit Zapis ikoniczny Praktycznie Brak reguł Powierzchnie naskalne, Wyobrażeniowe Eksterioryzacja i utrwalanie
(42000–11000 w wytworach nieokreślona z strukturalnych kość, glina; długi czas i wyobrażenio- wyobrażeń postrzegawczych
p.n.e.) plastycznej sztuki wyjątkiem zasady wykonywania odczytu wo-pojęciowe i fantastycznych; wspoma-
przedstawianej oraz odzwierciedlania osobniczo zróżnico- symbole arche- ganie tradycji ustnej w prze-
pikto- i ideogramy wyobrażeń wzro- wanego typowe kazie pamięci kulturowej;
o ściślej nieokre- kowych udział w systemach inicjacji
ślonym rozmiesz- społeczno-religijnej i zacho-
czeniu waniach magicznych

Mezolit i neolit Zapis ideograficzny Od kilkuset do Zgrupowania zna- j.w. oraz materiały j.w., ale z prze- Eksterioryzacja treści po-
(11000–4500 p.n.e.) w uproszczonych kilkudziesięciu ków oddzielonych łatwo przenośne, np. wagą kodo- jęciowych dla celów j.w.
obrazach przed- zminiaturyzowa- od siebie pustymi kora drzewa, skóra, wania intuicji oraz dokładniejsze środki
Andrzej Wierciński

miotów i zge- nych pikto- i ide- przestrzeniami tkanina, ceramika; pojęciowych, mnemotechniczne dla prze-
ometryzowanych ogramów o niezbyt precy- skrócenie czasu wyko- a niekiedy kazu konkretnych informacji
ideogramach zyjnie określonych nania i odczytu i wyrażeń wer- genealogicznych i kronikar-
regułach roz- balnych skich oraz astronomicznych
mieszczenia

Paleometal Zapis piśmien- Od kilkudziesięciu Szeregowa w po- Specjalnie wynalezio- Elementy fone- Eksterioryzacja i utrwalenie
(wczesna urbani- ny analityczny tysięcy do kilkuset ziomie lub pionie ne do łatwego zapisu tyczne języka: zwerbalizowanych pojęć;
zacja, 4000–1500 w oznakowaniach o silnie zminiatury- łatwo przenośne mate- klasa pojęć, całe dość dokładny zapis danych
p.n.e.) nawiązaniach pik- zowanych znaków riały, dalsze skrócenie słowa i sylaby, odnoszących się do wiedzy
tograficznych o uproszczonej czasu wykonania niekiedy też i religii, prawa, administracji,
postaci i odczytu osobniczo i głoski lub into- polityki
jednorodnego nacje i handlu
Materiał, w którym
Fazy ewolucji Typy Liczba, wielkość zapis wykonano, Przenoszone Kulturowy sens
Struktura zapisu
kulturowej oznakowań i forma znaków i czas wykonania znaczenia przystosowawczy
oraz odczytu

Neometal Zapis piśmienny Kilkadziesiąt do- Szeregowa, zwykle j.w. z upowszechnie- Podstawowe Eksterioryzacja i utrwalanie
(środkowa i póź- alfabetyczny w wolnie pomniej- w poziomie niem papieru i formy elementy fone- pojęć zwerbalizowanych;
na urbanizacja, oznakowaniach szonych i bardzo książkowej, umożliwia- tyczne języka: duża precyzja w utrwalaniu
1500 p.n.e. – uwolnionych od uproszczonych jącej zawarcie bardzo spółgłoski i sa- wszelkich danych możliwych
XIX w.) skojarzeń obrazo- znaków obszernego zapisu; ła- mogłoski, znaki do zakomunikowania w mo-
wych twa przenośność i ma- przestankowe, wie artykułowanej
gazynowanie; wybitne pytajniki itp.
zwiększenie szybkości
wykonania zapisu na
skutek wynalazku
druku oraz pełna jed-
norodność osobnicza
odczytu

Współczesna Techniczne urzą- W zasadzie do- W zasadzie do- Taśmy filmowe i ma- Dokładne od- Eksterioryzacja procesualna
cywilizacja na- dzenia do utrwala- wolne wolne gnetofonowe, magne- wzorowywanie i jej utrwalenie; możliwość
ukowo-techniczna nia audiowizualne- towidy, różne urządze- postrzeżeń przekazu informacji w skali
(XX w.) go przekazu nia elektroniczne wzrokowych globalnej
i słuchowych
oraz dowolnego
kodu abstrak-
Człowiek i symbolizacja – credo antropologa

cyjnego
57
58 Andrzej Wierciński

musi być wizualna czy słuchowa, bo (co się rzadziej zdarza) może mieć charak-
ter zapachowy („szatański smród”, albo odor sanctitatis), smakowy („słodycze
niebiańskie”). Szczególnie interesujący przypadek stanowi Helena Keller, głucho-
niema od urodzenia i niewidoma od wczesnego dzieciństwa, której symbolizacja
świata oparta była o specjalny system znaków dotykowych.
Rzecz w tym, że takie same informacje mogą być kodowane na najróżniejsze
sposoby. Ewolucję systemów trwałych oznakowań symbolicznych przedstawia ta-
bela 3.
Współczesna cywilizacja z jej szeroko upowszechnioną edukacją, przeniknię-
tą na wskroś paradygmatem mechanizmu (jako wzorcową zasadą wyjaśniania
wszelkiej rzeczywistości) i kodowaną w znakach arbitralnych etnicznego języka
mówionego i pisanego, a też specjalnych notacjach nauki, powoduje, że myślimy
przede wszystkim w oparciu o te właśnie znaki, starając się stosować reguły koja-
rzenia racjonalnego (=minimum założeń ogólnych i wnioskowanie dedukcyjne).
Stąd też niełatwo jest nam wczuć się w myślenie obrazowe naszych przodków,
oparte o znaki również ikoniczne i o rozgałęziające się w różne strony skojarzenia
analogizujące („tajemnicza głębia dawnych symboli...”).
Tabela 4 ujmuje różnice w obu tych sposobach pozyskiwania znaczeń przez
człowieka.
Na zakończenie tych wywodów warto pokazać choćby jeden przykład dla po-
tencjału semantycznego symbolu ikonicznego ujawnionego przy założeniu moż-
liwości skojarzeń analogizujących. Niech to będzie postać węża ujęta jako taki
symbol w tabeli 5.
Człowiek i symbolizacja – credo antropologa 59

Tabela 4: Polaryzacja człowieka w sposobach pozyskiwania znaczeń (wg A. Wiercińskiego 1994)

Elementy Kojarzenie dedukcyjne


Kojarzenie analogizujące
charakteryzujące (rozumowanie)
1. Punkt wyjścia Minimalny zbiór aksjomatów Domena symboliczna jako
jako generator znaczeń za- atraktor znaczeń zawartych
wartych we wnioskach w analogiach
2. Reguły działania Dedukcja przez sylogizmy Heurezja analogizująca przez
inspirację
3. Struktura asocjacyjna Sekwencyjna: od ogółu do Całościowo-dośrodkowa: od
szczegółów szczegółu do ogółu
4. Relacja czasowa Diachronia: wysnuwanie zna- Synchronia: dowiązywanie
czeń – rozpływy rozgałęzione znaczeń przez utożsamianie
analogizujące – Iluminacja
5. Określenie metaforyczne „Drzewo” – wzrastanie „Sieć pajęcza” – krystalizacja
w roztworze nasyconym
6. Rodzaj predykcji Zależności funkcyjne ze Wróżenie z analogii sympto-
zmienną czasową przy zacho- mów lub wyników kultowych
waniu następstwa momentów gier losowych w jednej „war-
czasowych stwie” czasu
7. Typy oznakowań Symboliczne znaki arbitralne Symboliczne znaki archetypo-
we i obrazowe nabyte
8. Wzorzec naturalny Komunikacja werbalna (mię- Percepcja zmysłowa, głównie
dzy ludźmi) wzrokowa (komunikacja ze
światem)
9. Udział półkul mózgo- Lewa Prawa
wych
10. Udział strony psychicznej Świadomość (Ego) Podświadomość (Gatunek)
11. Ujęcie ogólne Teoria naukowa Mit religijny
12. Wykorzystanie Technika Magia
instrumentalne
13. Przejawy w filozofii Arystoteles – Kartezjusz Platon – Leibniz
14. Przejawianie się w dziejach I tys. p.n.e. – x x – I tys. p.n.e.

Uwaga: pod pojęciem domeny symbolicznej należy rozumieć dowolny znak symboliczny (lub kompleks zna-
ków), który z jakichś powodów staje się ważny i zaczyna wokół siebie tworzyć pole semantyczne w drodze ana-
logizacji, np. liczba 3, która analogizuje trójkąt, mężczyznę, żywioł ognia, Trójcę św. itd.
60 Andrzej Wierciński

Tabela 5: Wąż jako symbol analogizujący (wg A. Wiercińskiego 1994)

Atrybuty naturalne postaci Możliwe skojarzenia analogizujące


1. Niezwykła żywotność przy ostro zróżnico- 1'. Symbol niezniszczalnej mocy i energii ży-
wanej ruchliwości, z możliwością bardzo ciowej; opozycja ruchu i spoczynku
szybkiego poruszania się
2. Zadawanie śmierci zdobyczy przy nagłym 2'. Nagłość śmierci i towarzyszących jej ru-
ruchu i jej stopniowe łykanie, a następnie chów konwulsyjnych – przechodzenie przez
widoczne przechodzenia przez przewód kanał porodowy; przechodzenie przez Świat
pokarmowy Podziemny; pożerający czas; zaćmienia ko-
niunkcyjne, szczególnie Słońca
3. Obły i wydłużony kształt ciała oraz wcho- 3'. Skojarzenia falliczne i koitalne, symboliza-
dzenie do nor i rozpadlin; prostowanie cja emocjonalności erotycznej i męskiego
ciała ze spirali spoczynkowej kusicielstwa; przechodzenie spirali czasu
w czas kierunkowy i liniowy; symbol spirali
w ogóle
4. Życie pod ziemią, na ziemi i w wodzie 4'. Symbolizacja życia na Ziemi i w Świecie
Podziemnym; powiązanie z Wodami Dol-
nymi, niosącymi Życie i Śmierć
5. Dysponowanie jadem powodującym wyso- 5'. Skojarzenie z ogniem płynu jadowego; na-
ką gorączkę i ewentualnie szokową śmierć poje oszałamiające i halucynogenne; palące
emocje żądzy, gniewu i nienawiści, chciwo-
ści, zawiści itd.
6. Życie cykliczne: masowy pojaw i okres go- 6'. Cykliczność klimatyczna i wegetacyjna,
dowy na wiosnę, gromadne wchodzenie do zasiewy wiosenne – jesienne żniwa – od-
nor i innych kryjówek na jesieni radzanie życia i jego zamieranie; związek
z astronomiczną rachubą czasu
7. Chwytanie się za własny ogon u niektórych 7'. Ruch okrężny, kolisty ruch firmamentu
gatunków niebieskiego; Uroboros – „czas zjadający
sam siebie” – ekliptyka; okrąg i krzywe
zamknięte
8. Spiralizujące splatanie się par w okresie 8'. Czynność plecenia, przeplatania; symboli-
godowym zacja kanałów przeciwstawnych form ener-
gii; jednoczenie przeciwieństw w ruchu
9. Występowanie jajorodności 9'. Skojarzenia z ptakami, szczególnie wodny-
mi, oraz żeńską generatywnością; Jajo Świa-
ta w Praoceanie – ograniczona, obła prze-
strzeń z potencjałem życia; wzmocnienie
skojarzeń z roślinami wydającymi ziarno
o podobnym kształcie i potencjale życia
Człowiek i symbolizacja – credo antropologa 61

Atrybuty naturalne postaci Możliwe skojarzenia analogizujące


10. Poruszanie się po drzewach 10'. Wzmocnienie asocjacji wegetacyjnych
i idei oplatania – drzewo kosmiczne i cen-
tralny system nerwowy z układem sympa-
tycznym
11. Syczenie 11'. Syk spalających się, wilgotnych gałęzi; pod-
szeptywanie
12. Kierunkowa lokomocja falująca 12'. Wijące się rzeki i strumienie, falowanie
wody; spiralizująca ascensja i descensja
13. Zdolności regeneracyjne i zrzucanie skóry 13'. Reinkarnacja tej samej siły życiowej; idea
odrodzenia
14. Nieruchome oczy wpatrzone w ofiarę i bez- 14'. Doskonałe widzenie – hipnoza
błędny skok na nią
15. Wzbudzanie strachu przez gwałtowną agre- 15'. Symbolizacja archetypowa strachu i agresji
sywność niosącą zagrożenie życia
16. Zręczność ruchów, celowa ucieczka lub 16'. Przebiegła mądrość
skuteczny atak w odpowiednim momencie
17. Wygrzewanie się na słońcu 17'. Związek z solarnością
18. Ustrefiona budowa ciała 18'. Strefowość w astronomicznej rachubie cza-
su, strefowość Świata Podziemnego
19. Sieć romboidalnych łusek 19'. Idea pól uprawnych; skojarzenie z vulvą
i rybą; zespolenie trójkąta męskiego z żeń-
skim
20. Występowanie gatunku rogatych żmij 20'. Skojarzenie z rogami bydlęcymi, półksię-
życem, koroną; przy związku ze Światem
Podziemnym i bogactw w nim zawartych
(drogocenne kruszce, płodne łono Ziemi) –
Wąż Ukoronowany jako Władca Skarbów
62 Andrzej Wierciński

Bibliografia
Grof S., Realms of the Human Unconscious, New York 1976.
Grof S., and Halifax J., The Human Encounter with Death, New York 1977.
Konorski J., Integracyjna działalność mózgu, Warszawa 1969.
Kossecki J., Cybernetyczna analiza systemów i procesów społecznych, Kielce 1996.
Wierciński A., Man or Ape-Man? The Peculiarity of Man, Poznań 1991, s. 123–132.
Wierciński A., Magia i religia. Szkice z antropologii religii, Kraków 1994.
Wierciński A., From the Neolithic „Revolution” to Urbanisation. An Approach of the General
Anthropology, „Studies in Historical Anthropology”, vol. 1, Warszawa 1997.

You might also like