You are on page 1of 9

ROZDZIAŁ 2

PRZEGLĄD STRATEGII I TECHNIK PRZEKŁADOWYCH

2.1. Podstawowe pojęcia

Przegląd strategii i technik tłumaczeniowych należy poprzedzić


komentarzem objaśniającym, w jaki sposób te dwa pojęcia różnią się
od siebie. Piotr Kwieciński (2001: 115) zwraca uwagę, że poza ter-
minami „strategia” i „technika” w literaturze przedmiotu dość często
pojawiają się określenia: „procedura” (ang. procedure), „metoda”
(ang. method), „taktyka” (ang. tactic), „plan”, „proces” (ang. pro-
cess), „zasada” (ang. principle). Choć mają one wspólny mianow-
nik – wszystkie odnoszą się do sposobu tłumaczenia – i często sto-
suje się je zamiennie (Kwieciński 2001: 115), to należy pamiętać,
że nie są one synonimami. Zdaniem P. Kwiecińskiego „strategie”
i „procedury” tłumaczeniowe uwidoczniają się w tekście, podlegają
normom i są intersubiektywnie weryfikowalne. Różnica między nimi
ma polegać na tym, że strategia jest decyzją dotyczącą całego tekstu,
a konkretnie „stopnia dostosowania się do pojęć, norm i konwencji
kultury wyjściowej lub docelowej” [tłum. H.S.], podczas gdy proce-
dura dotyczy konkretnych problemów występujących w obrębie tek-
stu na różnych jego poziomach, np. na poziomie leksykalnym (Kwie-
ciński 2001: 115–120). Z kolei Krzysztof Hejwowski (2009/2004:
50 Rozdział 2. Przegląd strategii i technik przekładowych

76), który posługuje się terminami „technika” i „strategia”, stwierdza,


że strategia jest nie tylko sposobem tłumaczenia dotyczącym całego
tekstu, lecz także jego znaczących fragmentów. Zdaniem tego uczo-
nego strategia przyjęta przez tłumacza może się przełożyć na wyko-
rzystanie konkretnych technik, przy czym pojęcie techniki rozumie
się tu jako wybór rozwiązania „konkretnego problemu napotkanego
w trakcie procesu tłumaczenia” (Hejwowski 2009/2004: 76).

2.2. Przegląd strategii tłumaczeniowych

Według Friedricha Schleiermachera (1813) przed tłumaczem,


którego zadaniem jest zbliżyć do siebie dwie odrębne jednostki (au-
tora oryginału i czytelnika przekładu), rysują się zasadniczo dwie
możliwości – tłumacz może zbliżyć czytelnika do autora lub zbliżyć
autora do czytelnika. Pierwszą możliwość (egzotyzującą) nazywa-
my współcześnie „przekładem wyobcowanym” (ang. foreignisa-
tion), w odniesieniu do drugiej (udomawiającej) posługujemy się
terminem „przekład oswojony” (ang. domestication). Należy przy
tym zaznaczyć, że wspomniane nazewnictwo zawdzięczamy Law-
rence’owi Venutiemu (1995), który spopularyzował oba terminy
(Kwieciński 2001: 13). Zastosowanie strategii przekładu oswojo-
nego, chroniącej odbiorcę przed podjęciem nadmiernego wysiłku
intelektualnego, jest typowe dla kultur dominujących i często spo-
tyka się z zarzutem etnocentryzmu, ponieważ pozbawia tekst doce-
lowy autentyczności (autor oryginału jest w nim nieobecny, a ce-
chy języka, jakim się posługuje, nie zostają uwypuklone) (Kwie-
ciński 2001: 39, 40)23. Z tych właśnie przyczyn F. Schleiermacher

Tendencję do stosowania strategii przekładu udomowionego – która


23

ukształtowała literaturę brytyjską i amerykańską, jest popularna w przekładzie


2.2. Przegląd strategii tłumaczeniowych 51

opowiada się za strategią przekładu wyobcowanego, która w jego


przekonaniu jako jedyna umożliwia odbiorcy prawdziwy kontakt
z autorem oryginału (Kwieciński 2001: 40).
Odmienne stanowisko zajmuje Eugene A. Nida, kontynuator
myśli Cycerona i św. Hieronima (Bukowski 2014: 25), opowiada-
jący się za przekładem udomowionym24. Według tego uczonego,
który w swoich rozważaniach kładzie największy nacisk na re-
cepcję tekstu przez odbiorcę25, przekład może być zorientowany
na przekazanie informacji wierne pod względem formy i treści

literackim na język angielski i wywodzi się z tradycji tłumaczenia płynnego


(nieprzypominającego tłumaczenia, czyniącego tłumacza niewidzialnym) –
bardzo ostro krytykuje Lawrence Venuti (1995: 20) jako etnocentryczną i rasis-
towską, opowiadając się tym samym za wyobcowaniem przekładu i uwidocz-
nieniem tłumacza.
24
Za przekładem udomowionym opowiada się również Ernst-August Gutt
(1990), który w oparciu o teorię relewancji wyróżnia dwie strategie tłuma-
czeniowe – przekład bezpośredni (który, przypominając oryginał pod wzglę-
dem interpretacyjnym, jest mniej zrozumiały dla czytelników docelowych)
i przekład pośredni (udomowiony) (Kwieciński 2001: 58). Stanowisko to, jak
zauważa Piotr Kwieciński (2001: 58), wynika z przekonania Ernsta-Augusta
Gutta o tym, że celem przekładu (rozumianego jako interpretatywne użycie
języka) jest osiągnięcie maksymalnej zrozumiałości i spójności tekstu doce-
lowego. Z tego samego założenia wychodzą Basil Hatim i Ian Mason (1997:
161), zwolennicy strategii udomowienia (por. Kwieciński 2001: 67, 69), po-
strzegający tłumacza jako pośrednika, a przekład jako mediację (podczas któ-
rej przedmiotem negocjacji jest znaczenie) i nazywający przekład wyobcowa-
ny „minimalną mediacją” (ang. minimal mediation).
25
Preskryptywna teoria Eugene’a A. Nidy powstała na potrzeby tłumacze-
nia Biblii. Według jej założeń nadrzędnym celem tłumacza (pośrednika mię-
dzy autorem a odbiorcą przekładu) jest realizacja głównego celu autora, który
chce zostać zrozumiany (Wille 2002: 63). Nacisk na recepcję tekstu przekładu
przez jego odbiorcę kładzie również Juliane House (1977: 194, 196; 1997: 69,
70), która wyróżnia strategię przekładu jawnego (przekład przypomina prze-
kład) i utajonego (tłumaczony przez pryzmat kultury docelowej).
52 Rozdział 2. Przegląd strategii i technik przekładowych

(ekwiwalencja formalna, ang. formal equivalence) lub na uzyskanie


efektu ekwiwalentnego (ekwiwalencja dynamiczna, ang. dynamic
equivalence) (Nida 1964). Pierwszą z wymienionych możliwości
cechuje ścisłość i poprawność – dążenie do osiągnięcia tego typu
ekwiwalencji ma polegać na zachowywaniu aspektów formal-
nych tekstu wyjściowego (np. tłumaczenie zdania zdaniem) i wy-
rażaniu w języku docelowym treści informacji, tak aby były one
możliwie jak najbliższe treściom informacji wyrażonych w języku
wyjściowym, co może się wiązać z koniecznością zamieszczania
przypisów (ang. gloss translation), pozwalających czytelnikowi
przekładu „wczuć się” w rolę czytelnika oryginału i poznać jego
„zwyczaje, tok rozumowania i sposób wyrażania myśli” (Nida
1964: 159). Mimo tej ostatniej zalety, przesądzającej, zdaniem
F. Schleiermachera, na rzecz przekładu wyobcowanego, E.A. Nida
(1969/1982: 22) opowiada się za strategią nastawioną na osiągnię-
cie ekwiwalencji dynamicznej, będącej jego zdaniem zjawiskiem
pożądanym i jedynym poprawnym sposobem tłumaczenia26. Jej za-
stosowanie ma polegać na odtworzeniu w języku docelowym nie
tyle informacji wyrażonej uprzednio w języku wyjściowym, ile
„dynamicznego związku”, jaki istniał między informacją wyrażo-
ną w języku wyjściowym a jej odbiorcą (Nida 1964: 159). Celem

26
Ekwiwalencja dynamiczna jest podobna do tzw. procedur okrężnych (ang.
oblique procedure) w ujęciu Jeana-Paula Vinaya i Jeana Darbelneta, które znaj-
dują zastosowanie, jeśli informacja sformułowana uprzednio w języku wyjścio-
wym składa się z elementów (kategorii lub pojęć) różniących się od tych istnie-
jących w języku docelowym; użycie metod okrężnych ma umożliwić sformu-
łowanie tekstu docelowego w taki sposób, aby wywoływał on podobne reakcje
u czytelnika docelowego, co tekst oryginału u czytelnika wyjściowego (Vinay
i Darbelnet 2000: 84). W związku z tym przekład wyobcowany nie jest jedyną
strategią pozwalającą czytelnikowi tekstu docelowego „wczuć się” w sytuację
czytelnika tekstu wyjściowego. Metodom okrężnym Jean-Paul Vinay i Jean Dar-
belnet przeciwstawiają procedury bezpośrednie (ang. direct procedure).
2.2. Przegląd strategii tłumaczeniowych 53

takiego przekładu jest maksymalna naturalność przekazu, którą


osiąga się poprzez wykorzystanie schematów znanych czytelniko-
wi docelowemu (występujących w kulturze, do której przynależy),
bez zmuszania go do zgłębiania wiedzy dotyczącej obcego obszaru
kulturowego (Nida 1964: 159). Eugene A. Nida zaznacza ponadto,
że ekwiwalencja dynamiczna jest pojęciem stopniowalnym (1964:
159, 160), a między nią i ekwiwalencją formalną da się wyróżnić
„szereg stopni pośrednich, które reprezentują różne dopuszczalne
poziomy tłumaczenia” (Nida 2009/1964: 57).
Podobną obserwację czyni Peter Newmark (1991: 10) w odnie-
sieniu do wyróżnionych przez siebie metod tłumaczenia (przekład
semantyczny i komunikatywny), stwierdzając, że nie wykluczają się
one wzajemnie, ale uzupełniają (przekład może być semantyczny
lub komunikatywny w mniejszym lub większym stopniu). Pierw-
sza z tych metod (przekład semantyczny) przypomina tłumaczenie
wierne27, lecz cechuje ją większa elastyczność, ponieważ uwzględ-
nia ona aspekty estetyczne tekstu wyjściowego, pozwalając tłu-
maczowi na większą swobodę i kreatywność (Newmark 1988: 46)
i jako taka najczęściej znajduje zastosowanie w tłumaczeniu tek-
stów ekspresywnych (Newmark 1981: 41). Przekład komunikatyw-
ny jest z kolei nastawiony na możliwie najwierniejsze przekazanie
znaczenia kontekstowego, tak aby tekst docelowy był dla czytelnika
zrozumiały i akceptowalny (Newmark 1988: 47), i dotyczy na ogół
tekstów o charakterze informacyjnym (Newmark 1981: 41). Poza
przekładem semantycznym i komunikacyjnym P. Newmark (1988:
45–47) wyróżnia jeszcze sześć innych metod tłumaczenia. Należą

27
Przekład wierny w rozumieniu Petera Newmarka (1988: 46) jest zorien-
towany na oddanie treści mimo ograniczeń wynikających z gramatyki języka
docelowego, a jego celem jest wierne przekazanie intencji autora oryginału
i uwypuklenie języka, jakim się posługuje.
54 Rozdział 2. Przegląd strategii i technik przekładowych

do nich: tłumaczenie słowo w słowo (ang. word-for-word transla-


tion)28, przekład wierny (ang. faithful translation), przekład dosłow-
ny (ang. literal translation)29, adaptacja (ang. adaptation)30, prze-
kład idiomatyczny (ang. idiomatic translation)31 i wolny przekład
(ang. free translation)32, które można połączyć w pary (tłumaczenie
słowo w słowo i adaptacja; tłumaczenie dosłowne i wolny przekład;
przekład wierny i przekład idiomatyczny) zależnie od tego, na który
język (wyjściowy czy docelowy) są zorientowane (Newmark 1988:
45). Uczony zaznacza przy tym, że spośród wszystkich tych metod
jedynie przekład semantyczny i komunikatywny, które uważa za naj-
ważniejsze z wymyślonych przez siebie pojęć (Newmark 1991: 10),
realizują podstawowe cele tłumaczenia, tj. precyzję (ang. accuracy)
i oszczędność (ang. economy) (Newmark 1988: 47).
Podobnego zdania, co E.A. Nida i P. Newmark, w dyskusji mają-
cej na celu rozstrzygnięcie, która z dwóch strategii jest bardziej po-
żądana (czy też bardziej poprawna) i znalezienie „złotego środka”,

28
Metoda słowo w słowo polega na tłumaczeniu wyrazów pojedynczo
przy użyciu najbardziej typowych odpowiedników, z zachowaniem szyku
wyjściowego, ale bez uwzględnienia kontekstu, w jakim występują (Newmark
1988: 45, 46).
29
W przekładzie dosłownym konstrukcje gramatyczne języka zastępuje
się ich najbliższymi odpowiednikami istniejącymi w języku docelowym, a wy-
razy samodzielne (ang. lexical words) tłumaczy się pojedynczo w oderwaniu
od kontekstu (Newmark 1988: 46).
30
Adaptacja według Petera Newmarka (1988: 46) dotyczy najczęściej po-
ezji i polega na zastąpieniu w tekście docelowym elementów kultury wyjścio-
wej elementami kultury docelowej.
31
Przekład idiomatyczny polega na oddaniu treści oryginału przy jedno-
czesnej modyfikacji znaczeń neutralnych sformułowań wyjściowych poprzez
zastępowanie ich idiomami i kolokwializmami (Newmark 1988: 47).
32
Wolny przekład jest nastawiony na przekazanie treści kosztem oryginal-
nej formy – przykładem takiego tłumaczenia może być parafraza wewnątrzję-
zykowa dłuższa niż wypowiedź oryginalna (Newmark 1988: 46).
2.2. Przegląd strategii tłumaczeniowych 55

jest również Kate Sturge (1997). Uczona, rozróżniając strategię wy-


obcowania (ang. estrangement) i strategię normalizacji (ang. nor-
malisation), stwierdza, że tłumacz decydujący się na tę pierwszą na-
dal może normalizować wybrane elementy tekstu wyjściowego (od-
twarzając je w tekście docelowym zgodnie z regułami kultury do-
celowej33) i stworzyć w ten sposób – by posłużyć się nomenklaturą
K. Hejwowskiego (2015) – „iluzję przekładu” wiernego orygina-
łowi (Sturge 1997: 30). Kate Sturge (1997: 30) zauważa ponadto,
że wrażenie obcości wywoływane przez tekst docelowy podlega-
jący strategii normalizacji (dostosowywaniu do realiów kultury
docelowej zrozumiałych dla czytelnika docelowego) traci na sile
(Kwieciński 2001: 84), natomiast tekst docelowy powstały w ra-
mach strategii wyobcowania wychodzi naprzeciw oczekiwaniom
czytelników docelowych, którzy spodziewają się napotkać w nim
nietypowe elementy kultury wyjściowej. Na zagadnienie kultu-
ry oraz jej realiów i norm zwraca również uwagę Christiane Nord
(1992), traktująca przekład jako formę interakcji komunikacyjnej.
Uczona ta wyróżnia dwie strategie przekładowe – przekład doku-
mentujący i przekład instrumentalny (Nord 2009: 190). Pierwsza
z nich (egzotyzująca) jest nastawiona na „wytworzenie w języku
docelowym dokumentu interakcji komunikacyjnej, w której nadaw-
ca kultury wyjściowej komunikuje się z czytelnikami poprzez tekst

33
Dyskusję na temat tych reguł (norm) zawdzięczamy Gideonowi To-
ury’emu (1980), który wprowadził do translatoryki pojęcie akceptowalności
i adekwatności. Pierwsze z wymienionych pojęć (akceptowalność) jest we-
dług tego uczonego tendencją przekładową możliwą do zaobserwowania,
kiedy proces tłumaczenia jest nastawiony na normy kultury docelowej. Jego
rezultatem jest tekst akceptowalny (udomowiony), który czyta się nie jak ory-
ginał, lecz jako tekst przypominający oryginał (Dąmbska-Prokop 2000b: 34).
Tendencją odwrotną jest adekwatność, o której można mówić, kiedy przekład
jest nastawiony na normy kultury wyjściowej (Dąmbska-Prokop 2000a: 31;
2000b: 34).
56 Rozdział 2. Przegląd strategii i technik przekładowych

wyjściowy skonstruowany zgodnie z zasadami kultury wyjściowej”


(Nord 1997: 52)34. Pojęciu przekładu dokumentacyjnego przeciw-
stawia się pojęcie przekładu instrumentalnego (udomowiającego),
którego celem jest „wytworzenie w języku docelowym instrumentu
umożliwiającego nowy rodzaj interakcji komunikacyjnej, zacho-
dzącej między autorem tekstu wyjściowego i odbiorcą tekstu doce-
lowego” (Nord 1997: 47) [tłum. H.S.]35.
Zdaniem Itamara Even-Zohara (2009/1978: 202) o wyborze mię-
dzy strategią przekładu udomowionego i wyobcowanego ma decy-
dować pozycja tłumaczonej literatury w polisystemie36 – centralna

34
Przekład dokumentujący może być (Nord 1997: 47, 48): a) naprzemien-
ny (ang. interlinear translation), polegający na odtworzeniu systemu języ-
kowego języka docelowego (por. Nida 1964: 166); b) dosłowny (ang. literal
translation); c) filologiczny (ang. philological translation), polegający na tłu-
maczeniu dosłownym opatrzonym przypisami objaśniającymi czytelnikowi
docelowemu zagadnienia związane z kulturą i językiem wyjściowym („gloss
translation”, por. Nida 1964: 159); d) egzotyzujący (ang. exoticising transla-
tion), polegający na zachowaniu elementów kultury wyjściowej, wywołujący
u czytelnika docelowego tekstu (literackiego) wrażenie obcości i czyniący go
obserwatorem komunikacji zachodzącej między autorem tekstu wyjściowego
i odbiorcą, którzy należą do jednego kręgu kulturowego.
35
Christiane Nord (2005: 81) [tłum. H.S.] wyróżnia trzy następujące ro-
dzaje przekładu instrumentalnego: a) równofunkcyjny (ang. equifunctional
translation), w którym funkcja tekstu docelowego jest tożsama z funkcją
tekstu wyjściowego; b) różnofunkcyjny (ang. heterofunctional translation),
w którym funkcja tekstu docelowego różni się od funkcji tekstu wyjściowego;
c) homologiczny (ang. homologous translation), który polega na „odtworze-
niu w docelowym kontekście literackim funkcji, jaką tekst wyjściowy pełnił
w wyjściowym kontekście literackim” mającym na celu „wywołanie podob-
nego efektu”.
36
Według tego uczonego przekłady tekstów literackich tworzą system
funkcjonujący aktywnie w obrębie każdego polisystemu literatury narodowej
(Even-Zohar 2009/1978: 197, 198). Dobór tych tekstów, które wykorzystują
pewien swoisty repertuar modeli literackich, zależy od kosystemów kultury
docelowej (Even-Zohar 2009/1978: 197).
2.2. Przegląd strategii tłumaczeniowych 57

lub peryferyjna – którą zajmuje ona w danym okresie. W pierwszym


przypadku (pozycja centralna) literatura tłumaczona kreuje jądro
polisystemu i „stanowi (…) integralną część [jego] nowatorskich
sił” (Even-Zohar 2009/1978: 198). Opisana sytuacja może zaistnieć,
jeśli: polisystem dopiero powstaje (literatura jest młoda i kształtuje
się dzięki literaturze obcej); polisystem zajmuje pozycję peryferyj-
ną w makropolisystemie i/lub składające się nań teksty literackie
nie należą do dzieł wybitnych; w polisystemie istnieje „próżnia lite-
racka” (Even-Zohar 2009/1978: 199). Wówczas tłumacz przekłada
dzieło w sposób adekwatny (tj. z zachowaniem „dominujących rela-
cji tekstowych oryginału” i z przekroczeniem norm oraz konwencji
ustalonych przez literaturę docelową), gdyż tłumaczony przez niego
tekst odgrywa rolę w kreowaniu modeli literackich polisystemu lite-
ratury docelowej (Even-Zohar 2009/1978: 202, 203). Jeśli natomiast
literatura tłumaczona zajmuje pozycję peryferyjną w obrębie dane-
go polisystemu, dostosowuje się ona do aktualnie obowiązujących
norm i konwencji literatury docelowej, nie wpływając na procesy
zachodzące w jego obrębie (Even-Zohar 2009/1978: 200, 203)37. Ita-
mar Even-Zohar (2009/1978: 200) zwraca również uwagę na fakt,
że „literatury peryferyjne bardzo często są tożsame z literaturami
mniejszych narodów” i jako takie polegają w dużym stopniu na tek-
stach „importowanych” z polisystemów dominujących38.

37
Uczony zaznacza też, że system literatury tłumaczonej składa się
z warstw, z których jedne zajmują pozycję centralną, a inne peryferyjną, ilu-
strując to przykładem polisystemu międzywojennej literatury hebrajskiej (zob.
Even-Zohar 2009/1978: 201).
38
Zdaniem tego uczonego nowe wzorce zaczerpnięte z literatury obcej
mogą z czasem zostać zaakceptowane, wzbogacając tym samym polisystem
literatury tłumaczonej (Even-Zohar 2009/1978: 203).

You might also like