Wszechwidząca Kula

Wydanie: XXXIV Data: 21.10.2022r.

Nasz tygodnik, Wasze historie

 Wiadomości z całego królestwa
Śmierć w domu!

Nie żyje Pani Kapitan – jak ją nazywali jej podkomendni. Ormina Gladius Piastująca stanowisko
kapitan nocnej straży w mieście Gryfiej Przystani została brutalnie zamordowana w swojej
rezydencji. Na miejscu znaleziono oprócz jej ciała również kilka innych (napastników). Straż miejska
odmawia jednak udzielenia jakichkolwiek dalszych komentarzy powołując się na dobro śledztwa, ale
zapewniają, że sprawę traktują naprawdę poważnie i jest priorytetem dla wszystkich.

Z nieoficjalnych źródeł nasi śledczy zdołali ustalić, że do napaści grupy przestępczej na Orminę
doszło na parterze, Gdzie wywiązała się walka, w której napastnicy zostali otoczeni i wzięci w
kleszcze, nie udało się ustalić kto współpracował wtedy z Orminą, jednak jako redakcja mamy swoje
podejrzenia, których nie chcemy ujawniać z racji na dobro sprawy.

Jeden z sąsiadów, który pragnie pozostać anonimowy, wspominał o aniele, którego widział, jak
biegnie, by poinformować najbliższy patrol. Według niego była to sama ś.p. Ormina chcąca po raz
ostatni pożegnać się ze swoimi “chłopcami”.

Uroczystości pogrzebowe zostaną przeprowadzone dzisiaj (zgodnie z datą wydania), gdzie zostanie
złożona na cmentarzu wojskowym ze wszelkimi honorami.
 Szarlatan z Wierzbowej
Na ulicy Wierzbowej jeden młody chłopiec
nie daje żyć swoim rówieśnikom. W licznych
skargach matki opowiadają o tym, że
stosujące przemoc i sztuki walki, diablęcie
Tyriel N. terroryzuje inne dzieci.
Jedna z matek powiedziała nam w zaufaniu,
że jej syn woli iść na około do szkoły, byleby
tylko nie przechodzić przez tą ulicę i nie
narazić się na pobicie. Sprawa była
wielokrotnie zgłaszana do straży i mimo
licznych nałożonych grzywnych nie przynosi
to żadnego efektu. Matka chłopaka, niegdyś
znana śpiewaczka teatralna i tancerka Meel
N. zapytana przez naszego reportera kazała
mu w bardzo dosadnych słowach
zainteresować się czymś ciekawszym i
zostawić jej “synka” w spokoju.
Straż mówi, że jest bezsilna i nie mogą
zastosować kary ubezwłasnowolnienia, gdyż
chłopak nie ukończył jeszcze 13 roku życia i
jedyne co są w stanie zrobić to notorycznie
nakładać kolejne grzywny, które zdają się
spływać po pięknej, jak i równie nieczułej
posiadaczce czerwonej skóry i rogów.
Jak tu nie poddawać się stereotypom, gdy
taki jeden przypadek rzuca cień na
wszystkie inne diabelstwa starające się i
żyjące w harmonii z resztą mieszkańców. Tak
jak jeden z naszych korektorów (również
diabelstwo) powiedział: “Dobro trzymamy
wewnątrz siebie, a to co na zewnątrz to
tylko powłoka i stereotypy, którym nie wolno
się poddawać”.
Bankiet charytatywny
Coroczne spotkanie na uroczystej gali
(07.10) cieszyło się ogromną popularnością,
zaszczyciły ją swoją obecnością takie
osobistości jak: Kindra II – najstarsza córka
naszego Króla, Gaila Trusw Herbwind –
poetka, moralizatorka i współautorka dzieła
“Traktatu o pokoju”.
Głowną atrakcją gali była charytatywna
licytacja, gdzie udało się w tym roku zebrać
zawrotną sumę 34 860 złotych monet.
Jednak najwięcej radości wszystkim
przysporzyła licytacja doskonałej repliki,
jednego z najstarszych obrazów dotyczących
Usaag’a. W walce o lepszą sprawę Tym Ash,
sprzymierzający się wraz ze swoją osobą
towarzyszącą, licytował obraz aż do kwoty 8
100 złotych monet! Jednak zwykły człowiek
musiał uznać wyższość księżniczki, która
zamknęła wszystkim usta wtrącając się do
licytacji z zawrotną sumą 10 000 złotych
monet!
Całą imprezę można podsumować słowami
“całkowity sukces”. Goście bawili się
doskonale a całe zgromadzone środki
zostaną przeznaczone na rzecz pomocy tym,
którzy ucierpieli w skutek działań wojennych
przeciwko agresorowi jakim jest Triumwirat
 Hiena z rodowodem?
Potomkowie rodu Royten, gdy byli złożyć
kwiaty swoim przodkom zauważyli, że płyta
wejściowa jest odsunięta a samo wnętrze
wygląda na spenetrowane, momentalnie
udali się do zarządcy cmentarza (grabarza)
i w wielkim zdziwieniu odkryli, że nie kto inny
a Hrabia Leopold von Osten złożył
dokumenty upoważniające wynajętych przez
niego ludzi do “ograbienia miejsca
spoczynku przodków”. Sam ród Ostem nawet
nie próbował się kryć, a wręcz przeciwnie,
obnosił się z mieczem wydobytym przez
najemników z grobowca Royten.
Rozsierdzeni potomkowie okradzionego rodu
zapowiedzieli, że sprawy tak nie zostawią i
trafi ona do sądu, nazywając przy tym cały
ród Osten “Hienami cmentarnymi”. Co z
kolei doczekało się odpowiedzi rodu Osten z
pozwem w sprawie zniesławienia.
Słodka woń perfum
Napad na nadbrzeżną jednostkę strażniczą
i kradzież łodzi transportowej z portu.
Zgodnie z naszymi doniesieniami sprawców
kradzieży było czterech. Tchórzliwie
chowający swoje twarze za skórzanymi
maskami, zapinanymi w miejscu ust. Jednym
z napastników był jaszczóroczłek, kolejnym
wnioskując po budowie ciała krasnolud.
Ostatnimi dwiema napastniczkami były
kobiety.Podczas ataku w obronie statku i w
próbie ochronny Królestwa swe życie oddał
sierżant Welken z rodziny Opret, który
bohatersko wskoczył za złodziejami na
pokład odpływającego statku. Sierżant
Welken Opret został został pośmiertnie
wciągnięty do rangi chorążego i
uhonorowany skrzydłem odwagi. Niech Gryf
czuwa nad nim i nad całym naszym
królestwem.
Zgodnie z nieoficjalnych źródeł
dowiedzieliśmy się, że tą czwórką było
czterech uciekających szpiegów Triumwiratu,
którzy błyskawicznie rozpracowani ratowali
się rozpaczliwą ucieczką - kradnąc łódź i
odpływając w kierunku piasków węży!
Pan Tym Ash (przyp. red. współzałożyciel
Gildii Gryfa) ostatnimi czasy nie prezentuje
się najlepiej. Sam zaprzecza jakoby jego
stan zdrowia, kiedykolwiek, uległ
pogorszeniu i zapewnia o swoim “ostrym jak
brzytwa stanie”, jednak ciągle blada twarz,
chory wyraz oczu i świadkowie widzący go
kaszlącego krwią świadczą inaczej. Jego
osobisty sługa zrezygnował z udzielenia
jakiegokolwiek komentarza w tej sprawie.
Czy Pan Tym z powodów pogarszającego się
stanu zdrowia zrezygnuje z urzędu?
 Kaplica Gryfa Głęboko w lasach Krasnoludzkich (wschód
od Soral) znajdują się ruiny dawno
Jak kazdy dobrze wie na wschodzie,
porzuconej wioski Lowenrove.
niedaleko Durendal znajduje sie stara
Minęły stulecia, od kiedy jej mieszkańcy
niszczaca juz kaplica Gryfa. Zarzadca
chwycili za broń i przyłączyli się do armii
miasta prosil, i wkoncu wyprosil! Podobno
Gryfa, by bronić swej ojczyzny przed inwazją
sam Nasz Cudowny i Wielce Szanowany
orkowych dzikusów ze wschodu.
Mithrus Dalicarlia przekazal fundusze na
Nikt nie wrócił z tej wojny.
renowacje tego miejsca. Ale stalo sie cos
niebywalego! Miejsce ktore nie jest
Las stopniowo wdzierał się między budynki i
poswiecone dla Gryfa staje sie kolebka zla i
teraz Lowenrove składa się już tylko z
zniszczenia. Nieumarle stwory zaczely zyc w
popękanych i zawalonych kamiennych ścian
tym niegdys wspanialych kazamatach. Gildia
i zarośniętej mchem studni.
Gryfa po raz kolejny stanela na wysokosci
W samym środku dawnej osady stoi jedyny
zadania i pomogli pozbyc sie zla w tym
względnie trzymający się jeszcze budynek:
miejscu. Oczywiscie byli sami. Byl z nim
kaplica ku czci Gryfa.
przeciez Wielki Gryf, ktory obdazyl ich
blogoslawienstwem i wspomogl w walce.
Ogromny głóg wyrósł w samym środku
budowli, a jego gałęzie sięgają na zewnątrz
Pamietajcie kazdy powinien miec maly
przez rozbite kamienne framugi okien.
wisiorek Gryfa dla ochrony, ktorego mozna
Ściany ciągle stoją, wyznaczając obrys
zakupic w naszej redakcji po okazyjnych
dawnego miejsca kultu, choć liczne wyrwy w
cenach . Pamietajcie Gryf z wami obywatele.
nich odsłaniają wnętrze przybytku.
Wewnątrz kaplicy znajduje się wyżłobiony
kamienny postument, na którym stoi
płaskorzeźba przedstawiająca gryfa
wznoszącego ku niebu młot bojowy. Figura
jest nienaruszona, chociaż pokryły ją
porosty.

Las Krasnoludzki dawno zatarł wszystkie

drogi prowadzące do Lowenrove, ale myśliwi
i drwale z pobliskiego Soral wiedzą, gdzie
osada się znajduje.
Kiedy zdarza im się przechodzić przez ruiny,
zatrzymują się zwykle, by pomodlić się w
kaplicy.
Ojciec Adward to wędrowny kapłan Gryfa,
który pełni posługę dla mieszkańców
obszaru między Przystanią a Balmoral.
Odwiedza on co jakiś czas leśną kaplicę,
żeby sprawdzić, czy nie została ona
zbeszczeszona przez dzikich mieszkańców
głuszy. Ma w zwyczaju oddawać się cichej
samotnej modlitwie w opuszczonej osadzie.
 Akt Własności
Kilka dni temu doszło do brutalnego
morderstwa kilku osobistych ochroniarzy
jednego z miejskich kupców. Śmierć poniosło
trzech mężczyzn, którzy byli pół orkami.
Napastnicy okazali się na całe szczęście
partaczami i nie zabili rzeczonego kupca.
Sam kupiec, który pragnie pozostać
anonimowy opisał ich jako: Bandę
mięśniaków pozbawionych mózgu. Bandyci
opuścili magazyn nie ukradłszy niczego,
gdyż błyskawiczna reakcja straży zmusiła
ich do panicznej ucieczki.
Sławna śpiewaczka M. zaadoptowała piątkę
dzieci w wieku od 6 do 9 lat i sprowadziła je
do swojej rezydencji, gdzie wszyscy
wychowawcy myśleli, że otrzymały one nową
szansę od życia. Niestety cała piątka
została “zwrócona” następnego dnia z
absurdalnymi słowami: “nie sprawdzają się”!
Jak tu pozbyć się stereotypów dotyczących
diabelstw, kiedy jedna z przedstawicielek tej
rasy zachowuje się w taki podły sposób?
Ta piątka, jak i wiele innych dzieci ciągle
czeka na swój nowy dom, prosimy przyszłych
rodziców o odpowiedzialne adopcje, nie
krzywdźmy dzieci w taki bezmyślny sposób!
Szklana oranżeria
Początek najcieplejszego miesiąca w
królestwie gryfa świętowany jest przez zakon
szklanej róży jako okres, w którym ich
założyciel Florian Tamburg herbu bażant
rozpoczął budowę siedziby zakonu w Gryfiej
przystani. Z tego tez powodu połową
Września organizują oni zawody, w których
udział może wziąć każdy niezależnie od
pochodzenia, stanu majątkowego czy
wyznania. Zakon traktuje ten okres jako
doskonały pretekst do ewentualnej
rekrutacji obiecujących osób oraz integracji
z ludnością przystani i przy okazji zapewnia
pewną dozę rozrywki oraz możliwość
wykazania się przez młodych poszukiwaczy
przygód.
 Legenda o zaginionej Jak można było się domyślać, młody kapitan
Arce cz.2 nie odrzucił takiej oferty, a wręcz z ochotą
przystąpił do tego paktu. Śmierć pozwoliła
Młody Arret Forblen, niespełna 20 paro mu ,żeby zabrał swój statek, załogę i ruszył
letni chłopak, służył pod wieloma banderami. na poszukiwania. Trzymając w ręku kompas,
Nie ważne było dla kogo i komu robił który wskazywał tylko jeden cel i Mapę
krzywdę, liczyła się zła sława i mnóstwo Wszelakich Mórz, by ustrzec się przed
bogactwa. Dawało mu to poczucie wyższości, niebezpieczeństwami, "Krwawy Żniwiarz"
które jak twierdził, mu się po prostu należy. wypłyną na spotkanie ze swoim
Lecz szacunek przez strach i trwogę, ma przeznaczeniem. W oddali słychać było tylko
krótkie nogi. Cały czas trzeba patrzeć za szyderczy śmiech, Śmierć już zacierała ręce
plecy, bo nie wiadomo ,który sztylet znajdzie i szczerzyła zęby na nową zdobycz..
chociażby mała dziurkę, by zadać dotkliwy
cios. Na morzu w mgnieniu oka można
stracić wszystko, łącznie z życiem
i posłuchem u załogi. Piął się na wyżyny
swoich możliwości, po trupach zdobywając
władzę. Historia nie zna młodszego kapitana
pirackiego plugastwa, a przede wszystkim,
bardziej krwawego wśród wyrzutków i
różnego pokroju bandytów. Zbierał swoje
żniwa i siał nowy postrach, jedynie sama
Śmierć uśmiechała się do niego, oglądając
to ze spokojem. Była dumna, że tak
skrupulatnie kapitan zrywa dla niej kolejne
owoce, mocniej pogrążając się w jej
ramionach. W końcu Śmierć wiedziała, że
przywita Arreta Forblena w swoim
królestwie. Lecz ten był zawzięty
i niedościgniony, nikt nie potrafił go
powstrzymać. Śmierć zdenerwowana
nieudolnością swoich popleczników,
postanowiła podstępem zwabić "Krwawego Niebezpieczne ryzyko!
Żniwiarza" w swój uścisk. Kapitan jednak
spodziewał się tego i zaskoczył Śmierć. Gdy Arena walk w Gryfiej przystani staje się
już miał zadać Jej ostateczny cios, ta coraz bardziej głośna na całej krainie! Do
zaproponowała mu układ. Jeżeli znajdzie dla takiego stopnia głośna że zaczynają się
Niej pewien skarb, Ta da mu życie wieczne, zgłaszać coraz to większe rzesze śmiałków
żeby mógł żeglować i dalej Jej służyć. aby się zmierzyć z zagrożeniami, jak
i śmiałkami który chcą sie sprawdzić
w walce! Jack - pół elfka z równin,
prowadziła koło walk, nie przegrała jeszcze
ani jednej walki, nawet najwięksi śmiałkowie
upadali pod jej umiejętnościami bojowymi
i taktycznymi! Teraz Jack chce iść dalej oraz
sprawdzić śmiałków tutaj, czy są silniejsi
i sprytniejsi w walce niż dotychczasowi jej
przeciwnicy! Kto chętny zmierzyć się
z waleczną Jack z Równin? Kto chce się
zmierzyć z jej buzdyganem?
 Kości na Plaży
Radujmy się obywatele, gdyż Dzielnym
Najemnikom Gryfa udało się zażegnać
wielkiego jak się okazało zagrożenia
czyhającego na nieostrożnych rybaków
łowiących na obszarze Jeziora Gryfa. Wielki
Czerw, maszkara przedzierająca się pod
plażami, została zgładzona i pochowana w
podmorskich odmętach skąd wypełzła.
Mieszkańcy Kuston wdzięczni za okazaną
pomoc jak i łaskawe odstąpienie od części
przygotowanej dla nich zapłaty na rzecz
wdów i sierot, zorganizowali przyjęcie w
którym chwalono i pito w ich imieniu.
Hojność i skromność, najlepsze przydomki
dla najlepszych w swoim fachu!
Samobójstwo przez
Szaleństwo
Nie każdy ma łatwe życie, zwłaszcza ofiary
wypadków i porwań bliskim im osób.
Doskonale wiedzą to osoby mieszkające w
dzielnicy portowej oraz te którym straż czy
pomoc najemnikom mogła przynieść jedynie
zemstę za wyrządzone im zbrodnie w
których ich bliźni przeszli na drugą stronę.
Nie wszystko w życiu jest pewne, a jeśli nie
mamy pewności nadzieja jest czymś do
czego wszyscy może się zwrócić. Niestety, ale
z przykrością informujemy o śmierci Olega
Graumara, kupca i przykładnego obywatela
Królestwa który, jak wynika z innych świetna opcja na wakacje czy pole
pozostawionego przez niego listu, żegna się
z światem w rozpaczy i żalu który kieruje do
tych którzy zobowiązali się mu pomóc a
ostatecznie zapomnieli o sprawie. Od czasu
kiedy żona Olega zagubiła się na
Północnych Mokradłach, zostały wysłane
dwie grupy poszukiwawcze, w tym jedna
Najemnicza, niestety bez żadnych skutków.
Minęły już dwa miesiące, lecz nikt nie zdołał
zdobyć żadnych informacji o zaginionej, a
narastająca Zima i trudny teren Bagien
pozostawiają ekspertów w przekonaniu o
śmierci zaginionej, która bez schronienia,
zapasów ani ekwipunku nie byłaby w stanie
przeżyć w takich warunkach. Możemy
jedynie oddać ostatnie pożegnanie tym
których nie ma już wśród nas.
W słusznym Celu
Szokujące wieści, Gryf zawiódł?!
Krasnoludzcy Wysłannicy ze Wschodnich
Fortec przywędrowali za nasze mury głosząc
słowo, nawołując do walki i wsparcia dla
strudzonych Żołnierzy walczących z Zieloną
Zarazą. By przekonać prosty lud,
zorganizowane zostały Charytatywne Walki
na Arenie z których procent zysku został
przeznaczony na rzecz potrzebujących
oddziałów. Najemnicy Gryfa, niepokonani
Czempioni zmierzyli swoje klingi z Toporami
i Młotami w równym jak nigdy dotąd sobie
starciu, gdzie każdy musiał wydusić z siebie
7 poty by zebrać dla swojej Drużyny
Przewagę. Strzały latały, Cięcia śmigały,
Kule Ognia wzbijały opary siarki, lecz z
chmury dymu który powstał, podczas
potyczki tytanów, to Krasnoludy wyszły z niej
zwycięsko, zbierając tym samym
niesamowity podziw i szacunek wśród
publiczności. Mimo zawodu z przegranej,
która zapisała się w kartach historii jako ta
pierwsza, czas jak i zapał nie zmarnował się,
Synowie Gór wrócili do swojej krainy
obładowani podarunkami a stosunki Gryfów-
Krasnoludów tylko się umacniają!
Bitewne Tango
Piaski Areny, dla niektórych święte dla
testowe dla swoich okazów. Najemnicy
Gryfa zostali poproszeni o pojedynek z
dwójką Eladrinów z głębokiego lasu
Feywood którzy odwiedzili nasze piękne
miasto pod rodzę. Mimo że walka
przebiegła żwawo i raczej jednostronnie,
obie strony pokazały klasę jak i sportowe
zachowanie którego zapotrzebowanie po
ostatnich krwawych sporach nam brakowało!
Kolejno na Scenę zawędrowała dwójka
magów którzy, według zaaranżowanego
układu, przyzywali coraz to wymyślniejsze
Żywiołaki w zakutych pancerzach.
Wyczerpani Najemnicy, po dziesiątkach
uderzeń które odbijały się z echem od cielsk
Atronachów ostatecznie za triumfowali
zwyciężyli!
 To dopiero jest
wydarzenie

Jeden, jedyny … niezastąpiony i nieobliczalny

… oryginalny i błyskotliwy … tak to On! I tylko
w naszym mieście! Gościnnie ma wystąpić
pierwszy posłaniec, prawdziwe odkrycie
wyrazu artystycznego. Wielki mistrz słowa
rymowanego, narzucającego wzmożone
myślenie aż głowa boli. Wersy jakie wtłacza
do swoich występów zapierają dech w piersi.

Niejedna niewiasta rzuciłaby się w ogień by

tylko go dotknąć. Swoją obecnością
zaszczycił nas sam D-Tax Therid, wielki
talent bardowski ,a wydarzenie przejdzie do
historii jako najwspanialsze igrzyska
artystyczne. Spieszcie się, bo miejsc jest
mało a chętnych co niemiara!

Przeraźliwy ryk ciemności

Legendy ,albo i prawie baśnie, przyleciały

wraz ze strachem zwierzyny, głosząc
nadejście ciemności. Mówi się, że grupa
podróżników obudziła coś, co było uśpione
przez lata. Czy to ciekawość czy chciwość
zaprowadziły ich do serca Gór Gromenthar,
na ziemiach Triumwiratu. Od dawien dawna
krąży przestroga, że nikt nigdy nie wrócił
z tamtych pasm górskich.

Czy przepowiednia z legend się ziści? Czego

tak naprawdę będziemy świadkami? Czy
bajki są prawdziwe? A może to tylko
karczemne opowieści, któż to rozstrzygnie...
 Ogłoszenia drobne
List od M..
Do naszej redakcji dostarczono anonimowy
list:
Gdy biel cię pochłonie a świat tobą
pogardziła, wtedy przyjdź do mnie a ja
ciebie pokrzepię. Kiedy ty zaczniesz wątpić a
myśli twe staną się wątłe, patrz w górę
i wybierz biel. Gdy serce twe osłabnie, ciało
będzie spadać, patrz w biel a znajdziesz
mnie tam. Jestem bielą która pragnie cię,
pragnie pomóc, pokrzepić, umocnić
i uzdrowić. Nie lękaj się już mała trzódko, bo
będę blisko, zawołaj mnie, a przy będę. To
ja, biel, czystość, nieskazitelność.
Oto jestem, zawołaj mnie...
Wasz M...
Serce na dłoni
Wiadomość z butelki:
Chcę Ci coś powiedzieć, lecz spotkać się już
nie możemy. Już jest za późno. Gdy to
czytasz, mnie już tu nie ma. I wiem, że może
to zabrzmieć głupio i śmiesznie, ale to
wyraża mnie, jaki jestem naprawdę, tak
z głębi mojej duszy. To co mi gra w moim …
małym, czarnym serduszku. Przy Tobie...czuję,
że mógłbym latać bez skrzydeł...Biegać ze
złamaną nogą za motylkami... oddychać bez
tlenu... Przenosić góry gołymi rękami, pływać
bez żagli... Gdybym tylko mógł, dałbym Ci
gwiazdkę z nieba a Ty i tak, przyćmiła byś
ją swoim blaskiem. Tak Cię widzę, choćbym
bogowie zabrali by mi zmysły, czułbym Cię
przy sobie. Zawsze Cię znajdę, prowadzisz
mnie i dajesz mi cel. Gdy siedzę pod gołym
niebem i patrzę na gwiazdy, to wiem ,że to
Ty świecisz z nich najjaśniej. Jedyne czego
potrzebuję to jeszcze raz zobaczyć Twój
uśmiech, móc chwycić Cię za rękę. Już wiem
Aniołku, dlaczego nie bolało Cię jak spadłaś
z nieba....Bo Ty z niego zstąpiłaś i... to akurat
dla mnie.
Na zawsze Twój...w tym czy innym świecie.
Twój Olbrzym
 Ogłoszenia drobne
Czego ty pragniesz?
... Mam to!
Ogłoszenie handlowe.
Chcesz rzadkich przedmiotów? Witali je ma!
Chcesz mikstury? Witali ma! Chcesz
biżuterię podobną do tej którą ma twoja
matka lub babka ale nie jest nią, bo nie
mógłbym jej ukraść? Witali ma! Witali
posiada broń, biżuterię która nie jest u was
spotykana, rzeczy potrzebne do stworzenia
mikstur, przedmiotów do sprzętu i broni oraz
rzeczy do medycznego fiu fiu ! Nawet mam
magiczne pergaminy które też robią fiu fiu,
Witali nie rozumie ale wie i ma je! Chcesz
kolczugi mocniejsze niż te które ty masz? Niech żyje bal
Pomoże Witali ! Ładne jedwabne stroje żeby
się oświadczyć dla damy albo pana który
i tak powie nie bo tak? Witali ma i przytuli! Cóż za wspaniałe wieści idą do Nas wprost z
Witali lubi się targować, naprawdę! Dzisiaj serca dworskiego zgiełku! Długo
promocja 5 sztyletów z rzadkiego materiału wyczekiwane, zaskakująco kojące nowiny
w cenie 6-ściu! Witali lubi targi, tak! roztopią każde serce, nawet te
Pamiętaj, wszystko co pragniesz Witali najczarniejsze. Podobno dla miłości można
posiada, zawsze możesz kupić! Targować się wszystko! Te gorejące uniesienia dają otuchę
i przytulić Witali! w chwilach zwątpienia, dają
Będę na waszym targowisku! nadprzyrodzoną siłę, poczucie
niezwyciężenia i nieśmiertelności. A także
zaskakujące zakończenia. Takie właśnie
uczucie połączyło dwie, zwaśnione rodziny
szlacheckie, tu w Gryfiej Przystani! Dacie
wiarę? Głowy rodów Staringurów
i Plestargów, jedne z największych
i najstarszych na ziemiach Gryfów, dzięki
zaślubinom, połączą swoje potęgi handlowe.
Lecz interesy na dalszy plan przechodzą, jak
tylko spojrzy się na zakochaną parę! Nowina
jest dość świeża, lecz podobno już
poczyniono pewne założenia i postępy
w przygotowaniach do ożenku. Cóż możemy
tylko wyśnić jak będzie wyglądała cała
ceremonia, bo tylko niektórzy szczęściarze
dostąpią zaszczytu i wezmą w tym święcie
udział. Z pewnością będzie czego
pozazdrościć.
 Poszukiwana !!!
Ostatnie wezwanie!
Starszy Arbiter Xavier Nishad zwraca się z prośbą do obywateli
Gryfiej Przystani przekazanie wszelkich informacji umożliwiających
pochwycenie kobiety. Ofiary napaści nie zaznały snu do niemal
miesiąca. Wszyscy obawiają się że ludzie mogą umrzeć z
wycieńczenia. Do wyznaczonej nagrody dołożono pewną sumkę aby
zwiększyć zainteresowanie. 2800 gp za pochwycenie jej żywej.
 Potrzebujemy Was !!!
Gryfie Królestwo potrzebuje pomocy!
Zaciągnij się w koszarach.
Jeśli ktoś chce zostać częścią naszej redakcji,
zapraszamy na rozmowy wstępne pod adres:

Dzielnica Handlowa

Kamienica dwupiętrowa o ceglasto kolorowych płytkach dachowych