Przygoda w górach

Pewnego słonecznego dnia w górach góral Marek pasł swoje owce. Mijał
dzień za dniem lecz pewnego razu podczas wieczornego liczenia owiec jednej
mu brakowało. To zdarzenie bardzo go zasmuciło. Bo to była jedna z jego
ulubionych, ponieważ była to jego jedyna czarna owca. Postanowił, że pójdzie
spać i rano wyruszy w podróż za jej poszukiwaniem. O godzinie ósmej rano
wziął najpotrzebniejsze rzeczy do plecaka i poszedł w kierunku lasu. Po
kilkunastu minutach podróży góral przestraszył się, ponieważ usłyszał wycie
wilka ale to go nie zniechęcało do dalszych poszukiwań. Jego podróż tak długo
trwała, obszedł już cały las. Po wyjściu z niego zobaczył jakiś niewielki domek
na wzgórzu,więc poszedł w jego kierunku. Okazało się, że jego czarna owca
miała tam swoje małe owieczki. I wtedy z tego domu wyszedł inny góral,
jednakże doszli do porozumienia, że jak owieczki bardziej dorosną to jego
owca wróci do niego. Po rozmowie rozeszli się w swoje strony i góral Marek
czekał z cierpliwością na powrót swojej owcy.