You are on page 1of 9

Dominik Chwolik, Uniwersytet �l�ski w Katowicach.

Powr�t do Shire�
Ba�� u�wi�cona Ewangeli�?
O walce dobra ze z�em w �wiecie Tolkiena.

�Echo evangelium�.

W�adca Pier�cieni, z pewno�ci� najwi�ksze dzie�o Johna R.R. Tolkiena,


wraz z innymi opowie�ciami o �r�dziemiu niesie z sob� uniwersalistyczne
przes�anie. W �wiecie hobbit�w, elf�w, krasnolud�w
i ludzi, ale tak�e przecie� ork�w czy goblin�w, toczy si� odwieczna
walka dobra ze z�em.

Przes�anie to co� wi�cej ni� tylko m�dro�� zawarta w ba�ni. Dzi�


nie zwyk�o si� ju� chyba odnosi� tego s�owa do literatury, mo�e zdaje
si� ono niekt�rym niew�a�ciwe, ze wzgl�du na zupe�nie inne konotacje.
Ka�da lektura pozostawia jednak w czytelniku jaki� �lad swojej obecno�ci,
cz�sto niezauwa�alny, niemaj�cy wi�kszego znaczenia, ulotny.
S� wszak�e i takie, kt�re odciskaj� w nas swoj� niepowtarzalno��, do
kt�rych powracamy, kt�re maj� wp�yw na nasze �ycie.

Zdaniem Tolkiena:

W�adca Pier�cieni jest fundamentalnie religijnym i chrze�cija�skim


dzie�em, pocz�tkowo niezauwa�alnie, ale z pe�n� �wiadomo�ci�
przy powt�rnym spojrzeniu.

Mimo to pisarz, kreuj�c �wiat i losy �r�dziemia, �celowo unika�


prostych analogii�. M�wi�:

Nietrudno wyobrazi� sobie podniecenie i rado��, jakie odczuwaliby�my,


gdyby jaka� szczeg�lnie pi�kna ba�� okaza�a si� [�] �zasadniczo�
prawdziwa; gdyby jej tre�� okaza�a si� [�] rzeczywisto�ci�4.
Tolkien pozwala nam patrze� na swoj� opowie�� przez pryzmat
w�asnego �wiatopogl�du i daje wiele mo�liwo�ci dostrzegania przer�nych
jej aspekt�w. Dzie�o jest wi�c i tym, co w pewnym sensie sami
tworzymy.

Autor odwodzi� natomiast mocno od szukania we W�adcy odwo�a�


do II wojny �wiatowej:

moja historia rozwin�aby si� w zasadzie tak samo, gdyby �wiat


zdo�a� unikn�� wojennej katastrofy. [�] jej konsekwencje nie wywar�y
�adnego wp�ywu na jej tre��, a je�li j� zmodyfikowa�y, to jedynie
w znikomym stopniu. [�] Gdyby to rzeczywisto�� natchn�a
legend�, przeciwnicy Saurona z pewno�ci� przej�liby Pier�cie�
i u�yliby jako or�a w walce. [�] Saruman [�] zdo�a�by stworzy�
sw�j Wielki Pier�cie�, kt�ry pozwoli�by mu rzuci� wyzwanie nowemu
samozwa�czemu Rz�dcy �r�dziemia. Obie walcz�ce strony
nienawidzi�by hobbit�w i pogardza�yby nimi. Nawet uczyniwszy
z nich niewolnik�w, nie pozwoli�yby im przetrwa� d�ugo na
�wiecie.

Pisarz w pewnych miejscach wola� pozostawi� nam liczne furtki do


dr�g interpretacji utworu, zale�ne od r�nych punkt�w widzenia, nie
pos�u�y� si� tak wyra�nymi odniesieniami, jak chocia�by Clive S. Lewis
w swoim siedmiocz�ciowym cyklu Opowie�ci z Narnii. Mo�na zauwa�y�,
i� W�adca Pier�cieni � zwracam si� tu ku koncepcji Umberta
Eco � jest rodzajem dzie�a otwartego, w kt�rym czytelnik odnajdzie
to, czego szuka, r�wnie� aksjologi� chrze�cija�sk�.

Uniwersalistyczna kreacja dobra i z�a, nawi�zuj�ca do Ewangelii,


sk�ada si� na g��wn� koncepcj� opowie�ci Tolkiena. Wed�ug niego, ba��,
opr�cz swojego przes�ania, mia�aby przynosi� tak�e pocieszenie. St�d
tak istotne jest szcz�liwe zako�czenie utworu6. Wed�ug Paola Gulisano:
Rado��, kt�r� Tolkien uzna� za cech� charakterystyczn� prawdziwej
opowie�ci fantastycznej, zas�uguje na uwa�niejsze rozpatrzenie:
eukatastrofa, kt�ra jest czym� wi�cej ni� tak zwane �szcz�liwe
zako�czenie� tradycyjnych ba�ni, przedstawia daleki odblask, echo
evangelium w �wiecie rzeczywistym.

Nale�y wi�c zapyta�: w jaki spos�b autor W�adcy Pier�cieni rozumia�


wzajemne oddzia�ywanie Ewangelii i ba�ni? Dlaczego Ewangelia
stanowi, zdaniem Tolkiena, �r�d�o przekazu ba�ni?8 Jak w�a�ciwie interpretowa�
W�adc� Pier�cieni?

W udzieleniu odpowiedzi na te pytania pomocny okazuje si� sam


pisarz, dla kt�rego Ewangelia
m�wi o wielu cudach, osobliwie artystycznych, pi�knych i poruszaj�cych:
�mitycznych� w swej doskona�o�ci i pe�ni [�]. Ba�� ta wtargn�a
w histori� i �wiat pierwotny [�]. Sztuce nadano wymiar prawdy.
B�g jest Panem anio��w i ludzi, i elf�w. Legenda i historia spotka�y
si� i zla�y w jedno [�]. Ewangelia nie znios�a legend, ale je u�wi�ci�a9.
Trzeba podkre�li�, �e b��dem jest dos�owne przek�adanie Biblii na
dzie�o Tolkiena. Mo�na jednak doszukiwa� si� pewnych podobie�stw
opowie�ci i Biblii, kt�re odnosz� si� w�a�nie do uniwersalnej kreacji
dobra i z�a, ich wzajemnego zmagania si� w �wiecie istot tak bardzo
podobnych do ludzi.

Zdaniem Kurta Brunera i Jima Ware�a:


W�adca Pier�cieni nie jest, jak to niekt�rzy sugerowali, ukryt�
alegori� ewangelii. [�] Tolkien opowiada� pewn� histori� [�].

Jego chrze�cija�ski �wiatopogl�d pojawi� si� w niej niejako samoistnie.

Niezauwa�one zwyci�stwo.

Powr�t hobbit�w do Shire po zako�czonej wojnie o Pier�cie� mo�e


by� metafor� nie tylko �wiata �r�dziemia, niezauwa�aj�cego wok�
siebie zmian, niezdaj�cego sobie sprawy zar�wno z zagro�e�, jak i ze
zwyci�stwa nad Sauronem, co sprawia, i� �wiat ten pozostaje w idyllicznym
stanie nie�wiadomo�ci. Ponowne pojawienie si� Froda czy
Sama nie sta�o si� dla nikogo spektakularnym wydarzeniem, tak samo
dzia�o si� przypadku postrzegania przez �wiat zwyci�stwa Chrystusa.
Jedni je dostrzegli, a inni nie, cho� przecie� dla Ewangelii i chrze�cijan
Zmartwychwstanie jest jednym z najwa�niejszych moment�w
w historii cz�owieka. By� mo�e powr�t hobbit�w nawi�zuje w jaki�
spos�b do tego obrazu, staj�c si�, zgodnie z wypowiedzi� Tolkiena,
czym� �pocz�tkowo niezauwa�alnym, ale w pe�ni �wiadomym przy
powt�rnym spojrzeniu�.

Mo�na odnie�� wra�enie, �e w Shire rzeczywi�cie niczego nie dostrze�ono,


bo te� nic nie uleg�o zmianie. Do takiego my�lenia przyzwyczai�a
nas filmowa adaptacja W�adcy Pier�cieni Petera Jacksona,
kt�ra nak�ada si� na nasze wyobra�enia o losach �r�dziemia. Z pewno�ci�
ze wzgl�du na inn� koncepcje re�ysersk� zmieniono do�� istotny
fragment w dziele Tolkiena. Jak wi�c naprawd� wygl�da� powr�t
hobbit�w? Do Shire�u dotar�o wszak�e z�o w postaci dawnego wroga:
W progu sta� Saruman we w�asnej osobie, dobrze od�ywiony i zadowolony;
oczy mu b�yszcza�y z�o�liwo�ci� i rozbawieniem. Frodo
w nag�ym ol�nieniu zrozumia�. � Sharkey! � krzykn��. Saruman
za�mia� si� g�o�no. � A wi�c s�ysza�e� ju� moje imi�? Tak mnie nazywali
podw�adni jeszcze w Isengardzie. My�l�, �e to dow�d przywi�zania.
Oczywi�cie nie spodziewa�e� si� spotka� mnie w Bag
End. � Nie � odpar� Frodo. � A mog�em by� to przewidzie�. Ma�a,
nikczemna z�o�liwo��! Gandalf ostrzega� mnie, �e do tego jeszcze
zachowa�e� zdolno��.

Rzeczywi�cie hobbici zostali ostrze�eni przed Sarumanem, kt�ry


cho� utraci� dawn� si��, nadal by� zdolny do wielu pod�o�ci. To
ostatnie starcie z dawnym przeciwnikiem mia�o si� rozegra� ju� bez
udzia�u Gandalfa. Czterej hobbici sami mieli stawi� czo�o temu, co
ich czeka po powrocie do domu. S�owa, jakie us�yszeli od Czarodzieja
na po�egnanie, ujawniaj� podobie�stwo do s��w wypowiedzianych
przez Chrystusa podczas rozes�ania aposto��w po Zmartwychwstaniu.
Wydaje si�, �e byli oni stopniowo przygotowywani do tego momentu
przez ca�y czas, kiedy przebywali ze swoim Mistrzem. Podobnie Frodo,
Sam, Merry i Pippin dojrzeli do wykonania swego zadania:

� Jestem z wami teraz � odpar� Gandalf � wkr�tce jednak si�


rozstaniemy. Nie pojad� do Shire. Sami musicie swoje sprawy za�atwi�,
do tego w�a�nie od dawna was przygotowywa�em. Czy jeszcze�cie
nie zrozumieli? M�j czas min��, nie jest ju� moim zadaniem
wprowadzanie �adu na �wiecie ani nawet pomaganie innym, gdy
si� do tego zabieraj�. Wy zreszt�, przyjaciele, ju� nie potrzebujecie
pomocy. Wyro�li�cie bardzo wysoko, dosi�gli�cie najwi�kszych,
o was wszystkich ju� mog� by� spokojny. (WP: Powr�t kr�la, s. 343)
Dopiero w momencie zaprowadzenia porz�dku w Shirze dosz�o do
ostatecznego rozrachunku ze z�em, ostatecznego przynajmniej z punktu
widzenia hobbit�w. Czy jednak by� to istotnie koniec oddzia�ywania
z�a w �wiecie Froda?

Dla hobbita powr�t do rzeczywisto�ci oznacza� dalsze �ycie w roli


kogo� naznaczonego. Przypomina� Frodowi o tym nie tyle utracony
palec, odgryziony niegdy� przez Golluma, ile dawna rana, odniesiona
na Wichrowym Czubie; rana, kt�ra nie mog�a si� zagoi�. Tak�e
Sam maj�cy kontakt z Pier�cieniem na zawsze nosi� jego szkodliwy
pierwiastek w sobie. Obaj �yli pod wp�ywem skutk�w z�a a� do czasu
odp�yni�cia z Szarej Przystani14. Pierwszy za morze uda� si� Frodo:
uca�owa� Meriadoka i Pippina, a na ostatku Sama i wst�pi� na pok�ad;
wci�gni�to �agle, dmuchn�� wiatr i z wolna statek zacz�� si�
oddala� po szarej wodzie Zatoki; szkie�ko Galadrieli w r�ku Froda
rozb�ys�o i znikn�o. Statek wyp�yn�� na pe�ne Morze i �eglowa� ku
zachodowi, a� wreszcie pewnej d�d�ystej nocy Frodo poczu� s�odki
zapach w powietrzu i us�ysza� �piew dolatuj�cy nad wod�. Wyda�o
mu si�, jak we �nie tamtej nocy w domu Bombadila, �e szara zas�ona
deszczu przemienia si� w srebrne szk�o i rozsuwa ukazuj�c bia�e
wybrze�e, a za nim zielony kraj w blasku wschodz�cego szybko
s�o�ca. (WP: Powr�t kr�la, s. 387)

Nasuwa si� tutaj skojarzenie z niebem, maj�cym przynie�� ostateczne


wyzwolenie z cierpienia. Skutki oddzia�ywania z�a na Froda
i Sama, obarczonych w r�nym stopniu ci�arem Pier�cienia, przypominaj�
sens biblijnej przypowie�ci o chwa�cie (Mt 13,24�30), w kt�rej
mowa o wsp�obecno�ci dobra i z�a a� do czasu nastania Kr�lestwa
Niebieskiego15. By� mo�e to kolejna aluzja lub jedynie podobie�stwo
motywu. Biblijny uniwersalizm Tolkiena, przy kreowaniu zar�wno dobra,
jak i z�a, si�ga g��biej, a� do stworzenia �wiata �r�dziemia. St�d
konieczne wydaje si� prze�ledzenie genezy powstania tego �wiata,
istotnej dla przyczyn Wojny o Pier�cie�.

Mi�dzy dobrem a z�em.

Tolkien dokona� w Silmarillionie bliskiego Ksi�dze Rodzaju opisu


powstania pradawnego �wiata:

Na pocz�tku by� Eru, Jedyny, kt�rego na obszarze Ardy nazywaj�


Il�vatarem; On to powo�a� do �ycia Ainur�w, Istoty �wi�te, zrodzone
z Jego my�li. Ci byli z Nim wcze�niej, ni� powsta�o wszystko
inne. Rozmawia� z nimi i poddawa� im tematy muzyczne. Ainurowie
za� �piewali przed Nim i On radowa� si� ich muzyk�. [�] A�
wreszcie Il�vatar zgromadzi� wszystkich Ainur�w i objawi� im pot�ny
temat, ods�aniaj�c rzeczy wi�ksze i wspanialsze ni� te, kt�re
im przedtem da� pozna�, a blask pocz�tku i wspania�o�� zako�czenia
tak ol�ni�y Ainur�w, �e pok�onili si� Il�vatarowi w milczeniu16.
Ta podobna do boskiej harmonia i �ad zak��cone zostaj� przez
niepos�usze�stwo jednego z Ainur�w, Melkora (zwanego te� mi�dzy
innymi Morgothem). Jego bunt wobec Il�vatara przypomina upadek
Szatana, zbuntowanego anio�a, kt�ry sam chcia� zaj�� miejsce jedynego
Boga:

W tamtej wszak�e godzinie Il�vatar s�ucha� i przez pewien czas


wydawa�o si�, �e to jest dobra muzyka, bo nie ma w niej skazy.
Lecz gdy temat rozwija� si� dalej, w sercu Melkora zbudzi�a si�
ch��, �eby wple�� w�tki wysnute z w�asnej wyobra�ni, niezgodne
z tematem Il�vatara; chcia� bowiem w ten spos�b przyda� swojej
roli wi�cej mocy i blasku. Melkorowi by�a dana szczeg�lna w�adza
i wiedza, a nadto udzia� we wszelkich darach, rozdzielonych mi�dzy
innych jego braci Ainur�w. (Silmarillion, s. 34)

Przez wieki Morgoth szkodzi� wszystkiemu, co istnia�o na ziemi,


nienawidzi� zar�wno elf�w, jak i ludzi. Mimo i� zosta� w ko�cu uwi�ziony
na trzysta lat, okaza� p�niej fa�szyw� skruch�, a wypuszczony,
z jeszcze wi�ksz� przebieg�o�ci� knu� przeciw ca�ej krainie Ardy (dla
por�wnania starodawny w�� z Apokalipsy zosta� ponownie uwolniony
po up�ywie tysi�ca lat).

�wiat �r�dziemia tak�e nie pozostaje wolny od z�a. Jego uciele�nieniem


staje si� po��daj�cy utraconego Pier�cienia W�adzy Sauron,
posta� pojawiaj�ca si� r�wnie� na kartach Silmarillionu, b�d�ca jednocze�nie
tym, kim z�y duch w Ewangelii lub te� bestia w Apokalipsie:
najwi�ksz� moc mia� duch nazwany przez Eldar�w Sauronem
lub Gorthaurem Okrutnym. By� on pocz�tkowo Majarem w s�u�bie
Aul�go i zachowa� wielk� wiedz� swojego plemienia. Sauron
uczestniczy� w z�owrogich dzie�ach Melkora, Czarnego Nieprzyjaciela
�wiata, i w jego oszuka�czych chytrych planach; w tym
tylko by� od swojego pana mniej nikczemny, �e przez d�ugi czas
s�u�y� komu� innemu, nie wy��cznie sobie. Z biegiem wiek�w sta�
si� wszak�e jak gdyby cieniem Morgotha i widmem jego przewrotno�ci,
id�c w �lad za nim t� sam� zgubn� �cie�k� ku Pustce. (Silmarillion,
s. 52)

Pier�cie� nale��cy do Saurona pozostaje g��wnym narz�dziem


z�a. Chc�c stoczy� z klejnotem zwyci�sk� walk�, nale�a�o go zniszczy�
w Szczelinie Zag�ady G�ry Przeznaczenia. To w�a�nie zadanie powierzone
zostaje Frodowi z Shire. Hobbit najd�u�ej by� w stanie oprze�
si� zwodniczej sile Pier�cienia. Wydawa�o si�, i� nie posiada odpowiednich
predyspozycji do podj�cia tak wielkiego zadania. Jako jeden
z czterech nizio�k�w pozornie nie stanowi� o sile ca�ej Dru�yny. Gandalf
by� przecie� m�drym czarodziejem, doradc� w najtrudniejszych
chwilach i przewodnikiem; Legolas odznacza� si� bystrym wzrokiem
i niespo�ytymi si�ami do w�dr�wki, Gimli mia� niema�� krzep�, a przy
tym doskonale w�ada� toporem; Boromir by� m�nym rycerzem, z kolei
Aragorn ��czy� w sobie szlachetno��, odwag�, umiej�tno�� czytania
znak�w oraz roztropno��. Dziedzic Isildura odegra� znaczn� rol�
w historii �r�dziemia, ale ani on, ani �aden inny cz�onek Dru�yny
nie dokona� tego, co Frodo. Chocia� nic nie znaczy�, dzi�ki sile swego
ducha nie sta� si� niewolnikiem Pier�cienia, czemu uleg� wcze�niej
Gollum. Z�a moc mia�a te� przyczyni� si� do rozbicia Dru�yny:
Aragorn przykl�k�. Boromir odemkn�� oczy. Zmaga� si� z sob�
chwil�, nim w ko�cu zdo�a� szepn��:

� Pr�bowa�em odebra� Frodowi Pier�cie�. �a�uj� Sp�aci�em


d�ug. � Powi�d� wzrokiem po trupach nieprzyjaci�: pad�o ich co
najmniej dwudziestu z jego r�ki. � Zabrali ich� nizio�k�w. Orkowie
porwali. My�l�, �e jednak �yj�. Zwi�zali ich� � Umilk�
i zm�czone powieki opad�y mu na oczy. Przem�wi� jednak znowu:
� �egnaj Aragornie. Id� do Minas Tirith, ocal m�j kraj. Ja
przegra�em�
� Nie! � rzek� Aragorn ujmuj�c go za r�k� i ca�uj�c w czo�o.
� Zwyci�y�e�, Boromirze. Ma�o kto odni�s� r�wnie wielkie zwyci�stwo.
B�d� spokojny. Minas Tirith nie zginie19.
Bilbo Baggins, a p�niej tak�e Frodo zostaj� zaproszeni przez
Gandalfa do wzi�cia udzia�u w przygodzie. W�a�ciwie drugi z hobbit�w
nie ma tu zbyt wiele do powiedzenia, jednak w Rivendell ostatecznie
podejmuje si� misji Powiernika Pier�cienia. Wezwanie Bilba
i Froda przez Czarodzieja jest podobne w pewien spos�b do powo�a
nia uczni�w przez Chrystusa, kiedy to powierzona im zosta�a okre�lona
misja. Oznacza to, i� zadanie hobbit�w posiada�o niebywa��
wag�; nie by�o tylko efektem zrz�dzenia losu czy dzie�em przypadku.
Gandalf przekonuje o tym Bilba przy okazji wspomnie� ze wsp�lnej
wyprawy:

Nie my�lisz przecie�, �e wszystkie swoje przygody i cudowne ocalenie


zawdzi�czasz wy��cznie szcz�ciu, kt�re ci sprzyja�o tylko
przez wzgl�d na twoj� osob�! Bardzo przyzwoity hobbit z ciebie,
panie Baggins, i ogromnie ci� lubi�, ale mimo wszystko jeste� tylko
skromn�, ma�� os�bk� na bardzo wielkim �wiecie.

Si�y z�a �cigaj� Froda i jego towarzyszy od samego pocz�tku, pr�buj�c


przej�� Pier�cie� i zniweczy� plany Dru�yny. Te ustawicznie napotykane
przez bohater�w przeszkody to wynik dzia�ania chocia�by
Czarnych Je�d�c�w, pos�uguj�cych si� metodami bliskimi biblijnemu
nieprzyjacielowi. Czarni Je�d�cy byli Upiorami Pier�cienia, siej�cymi
groz�, gdziekolwiek si� pojawiali. Pierwszy z nich zacz�� wypytywa�
o Froda, zanim ten ostatecznie opu�ci� Shire24. Dziewi�ciu szuka�o
�zguby Saurona� a� do samego ko�ca, a ju� u pocz�tk�w w�dr�wki
zranili Powiernika Pier�cienia.

Z�o w �wiecie hobbit�w nie mia�o jednak charakteru jedynie osobowego,


niechlubn� s�aw� okryte by�y r�wnie� niekt�re miejsca, na
przyk�ad kurhany czy las Fangorn. Napawa�y one strachem na samo
tylko wspomnienie ich nazwy. Oczywi�cie najwi�ksze ciemno�ci zalega�y
za bramami Mordoru, w mrocznej wie�y, kt�rej Oko nieustannie
�ledzi�o ka�dy, najdrobniejszy nawet ruch. Mroczny cie� staj�cy si�
�r�d�em l�ku mia� wkr�tce zapanowa� wsz�dzie, pod os�on� mroku
armie ork�w zamierza�y podbi� Gondor.

Mieszka�cy �r�dziemia odczuwali przemo�n� t�sknot� za pi�knem,


za innym zupe�nie wyobra�eniem �wiata, takim, jakiego nie
mogli zna� od czas�w narodzin z�a. Wci�� mieli nadziej� na rozproszenie
ciemno�ci, w jakich si� znale�li. Cho� przygasa�a ona w �wiecie
z�a, podtrzymywa�y j� niezwyk�e osobowo�ci tamtych czas�w.

Dobro nie lubuje si� zazwyczaj w sile or�a czy zr�cznym prowadzeniu
polityki. Wybiera to, co s�abe w oczach innych. Obok Froda
kroczy jego dzielny i wierny przyjaciel, Sam. Ich wsp�ln� w�dr�wk�
mog�yby z pewno�ci� odda� s�owa Ksi�gi Koheleta (Koh 4,9�12):
Lepiej jest dwom ni� jednemu, gdy� maj� dobry zysk ze swej pracy.
Bo gdy upadn�, jeden podniesie drugiego. Lecz samotnemu biada,
gdy upadnie, a nie ma drugiego, kt�ry by go podni�s�. R�wnie�,
gdy dw�ch �pi razem, nawzajem si� grzej�; jeden natomiast jak�e
si� zagrzeje? A je�li napadnie ich jeden, to dw�ch przeciwko niemu
stanie; a powr�z potr�jny nie�atwo si� zerwie.

Nie tylko Sam staje po stronie Powiernika Pier�cienia. Pomoc� s�u��


mu przecie� rozmaici doradcy, spotykani tak�e podczas r�nych
etap�w wyprawy. Swoj� m�dro�� i wskaz�wki opieraj� na dawnych
ksi�gach, pie�niach i podaniach. Szukaj� wi�c odpowiedzi na pytania
egzystencjalne w s�owie, r�wnie� pisanym. Do kogo jednak nale�� owe
s�owa? Przez kogo i dlaczego by�y spisywane? Czy nie stanowi� rodzaju
�ywego S�owa, jak s�owa Ewangelii?

Frodo i pozostali cz�onkowie Dru�yny zostaj� wyposa�eni w r�ne


atrybuty maj�ce im pom�c w osi�gni�ciu celu. S� to zazwyczaj przedmioty,
kt�re przydaj� si� w okre�lonych momentach w�dr�wki. W�r�d
tych atrybut�w na szczeg�ln� uwag� zas�uguje lembas, po�ywienie elf�w,
przypominaj�ce suchary o niezwyk�ych w�a�ciwo�ciach, mog�ce
stanowi� jedyny codzienny posi�ek. Si�a tego pokarmu jest rzeczywi�cie
niespotykana. Zbyt daleko id�cym wnioskiem by�oby przyr�wnywanie
go do Eucharystii, mimo silnego przywi�zania Tolkiena �do tego sakramentu�
29. Lembas to bowiem rodzaj pokrzepiaj�cego posi�ku, kt�ry
przykrzy� si� po d�u�szym czasie jego spo�ywania:

Lembasy mia�y niezwyk�� moc krzepi�c�, gdyby nie to, obaj hobbici
dawno ju� ustaliby w drodze i poddali si� �mierci. Lembasy
nie zaspokaja�y jednak apetytu, tote� Sam nieraz wspomina� t�sknie
r�ne potrawy i marzy� o zwyk�ym chlebie i mi�sie. Mimo to
chleb elf�w mia� pot�ne dzia�anie, tym pot�niejsze, �e w�drowcy
posilali si� nim teraz wy��cznie, obywaj�c si� bez innego jad�a.
�ywi� ich, dawa� si�� do przetrwania, krzepi� do wysi�ku, na jaki
�adna �miertelna istota nie zdoby�aby si� bez takiej pomocy. (WP:
Powr�t kr�la, s. 266)

Lembasy mog�yby raczej by� tym, czym manna dla Izraelit�w, z t�


jednak r�nic�, �e Nar�d Wybrany zacz�� p�niej szemra� przeciw
Bogu i Moj�eszowi, mimo cudownego ocalenia od gro��cej ludziom
kl�ski g�odu. Cho� Izraelici �ywili si� tym samym pokarmem przez
d�u�szy czas, to z powodu braku wierno�ci i uporu buntowali si�
i op�niali swoje dotarcie do Ziemi Obiecanej.

Na drodze Dru�yny Pier�cienia pojawia si� wiele niebezpiecze�stw.


Przeciwko niej dzia�aj� pot�gi Saurona i Sarumana, maj�ce na swoich
us�ugach silnych, lecz bezmy�lnych ork�w. Odwagi hobbitom dodaj�
spotkane podczas w�dr�wki postacie, ale i sta�a obecno�� Aragorna,
a przede wszystkim Gandalfa. Jego posta� wydaje si� jedn� z ciekawszych
w �wiecie stworzonym przez Tolkiena.

Froda i jego Dru�yn� w pokonywaniu licznych trudno�ci wspiera


pewno�� opieki jakiej� si�y, kt�ra tak�e ustami Czarodzieja zdaje si�
wypowiada� s�owa znane nam z Ewangelii. To przecie� w czasie burzy
na jeziorze czy apokaliptycznego objawienia Jezus m�wi: �Odwagi!
Ja jestem, nie b�jcie si�!� (Mt 14,22), czy te� �Przesta� si� l�ka�!� (Ap
1,17). Podobne s�owa s� pokrzepieniem dla uczestnik�w wyprawy.
Gandalf (inne z jego imion to Mithrandir) by� Majarem, pochodz�cym
z Wy�szego �wiata. Nie by� wi�c jakim� w�drownym kuglarzem,
iluzjonist� czy magikiem, prezentuj�cym pokazy sztucznych ogni.
Tolkien wypowiada si� o nim w nast�puj�cy spos�b:
Naturalnie, nie istniej� precyzyjne wsp�czesne terminy na okre�lenie
tego, czym by�. Zaryzykowa�bym stwierdzenie, �e by� wcielonym
�anio�em� � dok�adnie ???????.

W walce dobra ze z�em zawsze pozostaje nadzieja, �e to w�a�nie dobro


odniesie pe�ne zwyci�stwo. Ufno�� i prze�wiadczenie o wy�szo�ci
celu, do jakiego si� zd��a, umacniaj� t� wiar�. Nad Frodem czuwa�a jaka�
opatrzno��, kiedy unikn�� �mierci z r�ki Kr�la Upior�w. Nie otrzyma�
te� �miertelnego ciosu dzi�ki kolczudze z mithrilu czy nie sta� si�
ofiar� paj�czycy Szeloby. Jednak�e to w przypadku Gandalfa dobro
tryumfuje w szczeg�lny spos�b, a nadzieja nie zawodzi hobbit�w.
Mimo i� Czarodziej, jak si� wydawa�o, zgin�� w czelu�ciach Morii,
sk�adaj�c najwy�sz� ofiar� dla dobra Dru�yny, powr�ci� do �ycia. Spadaj�c
w d� ze skarpy, stoczy� walk� z okrutnym Balrogiem, kt�rego
mo�na okre�li� mianem pradawnego demona. Rozbi� wroga ca�kowicie.
Nast�pnie przywr�cony zosta� �wiatu, aby wzi�� udzia� w ostatniej
wielkiej misji. Zamiast szaro�ci przywdzia� biel i zosta� Gandalfem
Bia�ym (kim�, kim powinien by�, a nie by� w rzeczywisto�ci, Saruman).
Historia Mithrandira przywodzi na my�l Zmartwychwstanie
Chrystusa, zwyci�stwo nad �mierci� i bia�e szaty z Apokalipsy34, ale
i moment paruzji na ko�cu czas�w.

Do otch�ani zaw�drowali r�wnie� Beren i L�thien, kt�rych niezwyk��


histori� opowiada Silmarillion. Ich mi�o�� okaza�a si� wi�ksza ni�
najwi�ksze niebezpiecze�stwa. Zadali oni pot�ny cios zar�wno Morgothowi,
jak i jego �wczesnemu s�udze, Sauronowi. Kiedy w ko�cu, stoczywszy
walk� z wilkiem, Beren bohatersko poleg�, L�thien zrezygnowa�a
dla niego z daru nie�miertelno�ci. Oboje otrzymali mo�liwo�� pozostania
jeszcze przez jaki� czas w �r�dziemiu, nim ostatecznie umarli.
Sauron z kolei nie poni�s� ostatecznej kl�ski. P�niejszy w�adca
Mordoru na sta�e zwi�za� sw�j los z Pier�cieniem. Tote� kiedy Frodo,
przy nieoczekiwanym udziale Golluma, cisn�� klejnot w ogie� ziej�cy
z niezg��bionych przepa�ci, nast�pi� kres panowania najwi�kszego
nieprzyjaciela �r�dziemia:

W oddali, za wie�ami Czarnej Bramy, wysoko ponad szczyty g�r


wystrzeli�a ku niebu olbrzymia ciemna chmura iskrz�ca si� od
p�omieni. Ziemia j�cza�a i dr�a�a. Z�bate Wie�e Morannonu zachwia�y
si�, zatrz�s�y i run�y; pot�ny mur rozsypa� si� w gruzy,
Czarna Brama leg�a w prochu; z wi�kszej jeszcze dali, to cichszy,
to g�o�niejszy, to wzbijaj�cy si� a� pod ob�oki dobieg� �oskot, huk,
zwielokrotniony przez echo grzmot jakby kamiennej lawiny. � Oto
koniec kr�lestwa Saurona! � rzek� Gandalf. � Powiernik Pier�cienia
wype�ni� swoj� misj�! (WP: Powr�t kr�la, s. 283)
Powr�t do Shire�

W dziele Tolkiena ostatecznym, zdawa�oby si�, momentem rozrachunku


ze z�em by�o unicestwienie Pier�cienia W�adzy. Jak wiemy,
w Shire nie przyj�to hobbit�w niczym bohater�w, zwyci�stwo nie sta�o
si� �wiadomym udzia�em wszystkich, cho� przecie� wszystkich dotyczy�o
(podobnie �mier� i Zmartwychwstanie Chrystusa).

Po powrocie do domu Frodo wraz z Samem, Pippinem i Merrym


staj� w obliczu chaosu i nieprawo�ci, do jakich doprowadzi� Saruman
wraz z Gadzim J�zykiem. Los okaza� si� jednak dla obu przewrotny.
Czarodziej
Kopn�� w twarz kul�cego si� na ziemi niewolnika, odwr�ci� si�
i ju� mia� odej��, gdy nagle Gadzi J�zyk, jakby na spr�ynie, zerwa�
si� i wyci�gn�wszy ukryty w fa�dach odzie�y sztylet skoczy�
Sarumanowi na kark, szarpn�� wstecz g�ow� i poder�n�� gardziel,
po czym z krzykiem pomkn�� �cie�k� w d�. Zanim Frodo zd��y�
oprzytomnie� i przem�wi�, trzy ci�ciwy hobbickich �uk�w zadzwoni�y
i Gadzi J�zyk pad� martwy. (WP: Powr�t kr�la, s. 373)

Powroty, zw�aszcza te po d�u�szym czasie, nie zawsze nale�� do


najszcz�liwszych. Czasem zdarza si�, �e nie ma dok�d wr�ci�. K�opoty
z nieruchomo�ciami mieli zar�wno Frodo, jak i Bilbo. W przypadku
tego drugiego:

Wiele wody up�yn�o w rzece, nim pana Bagginsa naprawd� i formalnie


uznano za �yj�cego. Osoby, kt�re zrobi�y wyj�tkowo dobry
interes na licytacji, nie chcia�y zadowoli� si� byle dowodem.
W ko�cu, �eby przyspieszy� spraw�, Bilbo musia� odkupi� wi�kszo��
swoich w�asnych mebli. Mn�stwo srebrnych �y�ek znikn�o
w spos�b tajemniczy i nigdy ca�kowicie nie wyja�niony. [�] mia�
wkr�tce przekona� si�, �e straci� co� wi�cej ni� srebrne �y�ki,
a mianowicie � dobr� reputacj�.

W ba�niach wszystko ko�czy si� zazwyczaj tak samo: dobro zwyci�a,


a z�o ponosi kl�sk�. Zako�czenie W�adcy Pier�cieni r�wnie�
realizuje t� zasad�, cho� czy takiego losu Froda oczekiwali�my? Czy
jest to szcz�cie, jakiego mogliby pragn�� hobbici? Mo�e jest to rodzaj
nieoczekiwanego rozwi�zania akcji, niezale�nie od tego, czy za Szar�
Przystani� znajduje si� jaki� raj (je�li tak mo�na pojmowa� ko�cow�
scen�)?

Kreuj�c histori� �r�dziemia, Tolkien nie przepisywa� po swojemu


Ewangelii ani si� na niej nie wzorowa�. To jego �wiatopogl�d wp�yn��
na tak�, a nie inn� wizj� oraz struktur� stworzonego �wiata. �lady
evangelium s� niezaprzeczalne, jednak Tolkien nie poda� nam �adnego
klucza do interpretacji dzie�a. Pozostajemy wi�c w sferze domys��w,
pr�bujemy dokonywa� por�wna� utworu z Ewangeli�. W�a�nie ta dowolno��,
brak jakichkolwiek ram i granic, brak oczywistych trop�w
czy uniwersalna kreacja dobra i z�a �wiadcz� o niepowtarzalno�ci dzie�a,
do kt�rego tak ch�tnie powracamy.

W�adca Pier�cieni, jak i inne opowie�ci o losach �r�dziemia nios�


z sob� przes�anie, cho� mo�e samo to s�owo nie jest ju� zbyt cz�sto
u�ywane w odniesieniu do literatury. To, co jest istot� tej historii, to
z pewno�ci� nie tylko ba�niowa m�dro��: z�o zawsze ostatecznie przegrywa
i nie nale�y stawa� po jego stronie. Przes�anie opowie�ci Tolkiena
musimy jednak odkry� sami.
Dominik Chwolik

You might also like