You are on page 1of 1

Ambicja jest w życiu człowieka elementem bardzo ważnym, choć nieraz lekceważonym.

Jest to postawa charakteryzująca ludzi


mocno zmotywowanych do osiągnięcia postawionych sobie celów, zamierzeń, planów. Do realizacji marzeń. Oczywiście każdy z
nas w taki czy inny sposób stara się realizować rzeczy, które nas pociągają lub takie, które mają nam przynieść wymierną korzyść.
Ludzie ambitni jednak wydają się żyć owym dążeniem. Cel, który im przyświeca determinuje całe ich życie, niejednokrotnie
doprowadzając do całkowitego zapatrzenia w jeden tylko kierunek. W dodatku po zrealizowaniu jednego celu, ambicja każe im
natychmiast szukać nowego wyzwania. Z jednej więc strony jest to cecha pozytywna i motywująca, z drugiej – należy znaleźć dla
niej rozsądne ramy, które pozwolą się w niej nie zatracić. 

Stanisław Wokulski Jedna jednak cecha przyświecała mu przez całe życie niezmiennie, niezależnie od okoliczności i tego, która
strona jego duszy brała w nim akurat górę. Była to właśnie ambicja. W powyższym fragmencie mamy do czynienia z opisem
młodego Wokulskiego, pracującego w winiarni Hopfera. Padł tam ofiarą bolesnej drwiny ze strony współpracowników – kiedy
przebywał w piwnicy, wyjęto zeń drabinę i młody Stach musiał wydostać się z niej o własnych siłach. Dowcip ten wiązał się
właśnie z ambicją Wokulskiego, który już wówczas, oprócz pracy, poświęcał wiele czasu na naukę, by zdobyć wyższe
wykształcenie, a to drażniło innych, dużo mniej ambitnych ludzi w jego otoczeniu. Wokulski znosi upokorzenie z godnością, a
jego późniejsze losy pokazują, że dzięki uporowi i ciężkiej pracy, potrafił doprowadzić do realizacji swojego celu. Kto wie, być
może incydent w winiarni jeszcze bardziej go do tego zmotywował.

Innym przykładem postaci literackiej, która odznaczała się ogromną ambicją i determinacją w dążeniu do celu jest Andrzej Radek
– bohater Syzyfowych prac  Stefana Żeromskiego. Chłopak ten pochodził z bardzo biednej rodziny, ze wsi. Od małego musiał
pracować – rodzice wyznaczali mu zawsze mnóstwo obowiązków, musiał pomagać im przy pracach w gospodarstwie. W dodatku
za źle lub nieumiejętnie wykonaną pracę był srogo karany. W pewnym momencie życia, Andrzej za sprawą korepetytora Kawki,
zafascynował się książkami, wiedzą i nauką. Od tej pory miał w życiu jeden cel – zdobyć jak najwyższe wykształcenie. W XIX
wieku, chłopcom ze wsi wcale nie tak łatwo było nawet zapisać się do szkoły, mimo to, dzięki uporowi i ciężkiej pracy,
Andrzejowi się to udało. W końcu dostał się do gimnazjum w Klerykowie, do którego zdarzało mu się nawet dochodzić piechotą.
W gimnazjum chłopak stał się obiektem drwin ze względu na swoje wiejskie pochodzenie i brak ogłady i taktu. Złośliwości trwały
bardzo długo, ale Radek znosił je z godnością i dalej wytrwale realizował swój cel. W końcu przyniosło to oczekiwany efekt – pod
koniec powieści widzimy go jako dojrzałego chłopaka, który przetrwał wszystkie niedogodności i w planach ma pójście na
uniwersytet. W jego przypadku ambicja okazała się cechą niezbędną, bez niej łatwo mógłby załamać się z powodu licznych
przeciwności losu. 

Powiedzenie jednak, że Balladyna to morderczyni, nie wyczerpuje jej opisu. Przestępstwa były przecież czymś motywowane. Dziewczynę
należy uznać zarówno za zbrodniarkę, jak i osobę bardzo ambitną.Balladyna pragnęła wydostać się z niższych warstw społecznych, w
których się urodziła. Nie czerpała satysfakcji z życia w ubogiej chacie wraz z siostrą Aliną i Matką, nie interesowała ją praca na polu i w
domu. Marzyła o bogactwie, ale też władzy. Bycie królową było dla Balladyny synonimem życiowego sukcesu.Napędzana chorobliwą
ambicją, bohaterka postanowiła za wszelką cenę osiągnąć swój cel. Pozbywała się wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób mogliby jej
przeszkodzić w objęciu tronu. Kto Balladynie zagrażał? Kirkor i fon Kostryn ze względu na zajmowane stanowiska na dworze. Gralon,
którego bohaterka podejrzewała o spiskowanie. Pustelnik, ponieważ wiedział, że zabiła Alinę. Matka, gdyż przypominała Balladynie o jej
chłopskim urodzeniu. Ambicja Balladyny sprawiała, że zbrodnie dziewczyny trudno nazwać zabójstwami w afekcie. Były to czyny
przemyślane, planowane, wymierzone w konkretne osoby.Biorąc pod uwagę wyrachowane działania Balladyny oraz jej pragnienie
spektakularnego sukcesu, należy uznać ją za ambitną zbrodniarkę.

You might also like