You are on page 1of 2

Słynny, grecki tragik, Ajschylos postawił tezę „cierpieć aby zrozumieć ”.

Cierpienie jest
nieodłączną częścią życia człowieka. Każdy musi się z nim zmierzyć. Niektórzy podczas męki
rozmyślają nad swoim życiem, próbują zrozumieć dlaczego ich to spotkało. Na skutek tego, że
jesteśmy podatni na upadek i cierpienie możemy używać bólu do zrozumienia nowych rzeczy,
opinii lub światopoglądu, możemy zrozumieć jak działa otaczający nas świat i ludzie w nim
żyjący. Wielokrotnie w literaturze można dostrzec, że cierpienie bohatera stanowiło dla niego
metodę poznania świata oraz samego siebie i rozgrywało się nie tylko na płaszczyźnie realnej,
ale również duchowej.
Cierpienie jest czymś czego nie możemy uniknąć, ale dzięki niemu możemy zmienić
swój pogląd na jakiś temat i możemy się zachwycać czymś, czego nie docenialiśmy wcześniej.
Podobne stanowisko do Ajschylosa, słynnego greckiego tragika na temat cierpienia miał Jan
Kochanowski. Uważał on bowiem, że cierpienie jest nieodłączną częścią życia każdego
człowieka i przez trudne doświadczenia możemy dojść do prawdziwego zrozumienia
własnych potrzeb i znaleźć dobro, którego wcześniej nie widzieliśmy. Kochanowski w swoich
dziełach niejednokrotnie wyraża to przekonanie poprzez opisywanie własnego żalu i
strapienia. W Trenie XIX pisarz opowiada o pewnej nocy, gdy z żalu i cierpieniu po stracie
córki Urszulki nie może zasnąć. Przed świtem ukazuje mu się zmarła matka. Poeta nie jest
pewien, czy to jawa, czy sen. Duch kobiety wita Jana, po chwili mówi do syna, że nie
powinien uważać zmarłe za stracone. Pisarz cieszy się widokiem córki, wie już, że jej duch
wrócił do Boga. Matka radzi synowi, aby nie dopuszczał do swego serca zwątpienia. Powinien
cieszyć się tym co mu pozostało, a nie tym co stracił. Mówi też, że jest człowiekiem i nic, co
ludzkie, nie jest mu obce i wszystkie zdarzenia powinien znosić po ludzku. Śmierć jest
związana z ludzkim życiem, więc nie powinna być obca humaniście. Dzięki słowom matki
poeta zrozumiał, że powinien pogodzić się ze śmiercią córki.
Motyw snu, w którym pogrążonemu w smutku bohaterowi ukazują się bliscy zmarli, pojawiał
się wielokrotnie w literaturze antycznej i średniowiecznej. W Trenie XIX został zastosowany w
inny sposób. Śniący jest słuchaczem, gdyż utwór składa się głównie z wypowiedzi matki, która
we śnie nawiedza syna i pomaga mu zrozumieć, że nie warto rozpaczać, tylko cieszyć się tym
co pozostało.
Cierpienie jest często dobrą okazją do zastanowienia się nad swoją niedoskonałością i
próbą naprawienia swoich wad oraz błędów. Postacią, której cierpienie pomogło zrozumieć
swoją nieprawość i ułomność jest tytułowy bohater „Boskiej komedii ” Dantego Alighieri.
Dante został oprowadzony przez starożytnego poetę, Wergiliusza po Piekle, które zostało
podzielone na dziewięć kręgów, a w każdym z nich znajdował się inny rodzaj grzeszników. Na
samym dnie Królestwa ciemności spotyka tych najbardziej potępionych. Każdy z nich odbiera
karę za swoje grzechy i przez to cierpi. Poeta w ten sposób ukazuje, że karą za grzeszne życie
jest wieczne cierpienie, które nigdy się nie kończy i któremu nie można ulżyć. Każda dusza
otrzymuje to, na co zasłużyła. Bohater zrozumiał, że każdy z nas będzie cierpiał, ponieważ
jesteśmy grzeszni, lecz tylko od nas zależy, czy po ucisku zrozumiemy i naprawimy swoje
błędy, czy będziemy trwać w grzechu i zostaniemy skazani na wieczne cierpienie i potępienie.
Autor użył motywu cierpienia jako przestrogę przed nieposłuszeństwem i grzechem, podczas
ucisku powinniśmy się zastanowić nad swoim poczynaniem i zrozumieć swoje błędy oraz
sukcesywnie je naprawiać.
Cierpienie może być spowodowane przez siły wyższe. W czasie ucisku można się
poddać i upaść lub powierzyć swój los komuś większemu. Jeżeli powierzymy swój los komuś
większemu i on nas przeprowadzi, zrozumiemy, że chociaż byłoby ciężko, zawsze wytrwamy i
nasza wiara się wzmocni. Właśnie taka postać przedstawiona jest w Księdze Hioba. Bohater
był bogobojnym człowiekiem, cieszącym się zdrowiem, rodziną i przybytkiem. Wszystko to
stało się przedmiotem zakładu między Bogiem a szatanem, który chciał sprawdzić czy Hiob
dalej będzie wierny swojemu Stwórcy, nawet jeżeli szczęście od niego odejdzie. Szatan zabrał
cały majątek, rodzinę oraz zesłał na bohatera trąd. Cierpienia te nie były z winy Hioba,
ponieważ był on człowiekiem sprawiedliwym i wierzącym. Przedstawione jest tu zarówno
cierpienie psychiczne jak i fizyczne. Mimo strasznego bólu w czasie ucisku Hiob cały czas ufał
Bogu, po wszystkich udrękach zrozumiał, że zrobił dobrze ufając Panu i nie powinien wątpić w
siłę Boga w żadnym momencie.
W średniowieczu uważano, że wszelkie cierpienia są powodowane grzechem, w Księdze
Hioba możemy jednak znaleźć inną przyczynę cierpienia. Właśnie wtedy zrozumiemy czy
chcemy dalej podążać za Stwórcą i wierzyć w prawdy głoszone przez niego.
Wymienieni bohaterowie różnili się od siebie. Przeżyli inny rodzaj cierpienia,
przyczynę oraz każdy z nich zrozumiał coś innego. Jednakże na przykładzie tych utworów
łatwo można stwierdzić, że stwierdzenie Ajschylosa „cierpieć aby zrozumieć” jest trafne.
Wszyscy ludzie chcieliby osiągnąć dorosłość mentalną bez cierpienia, jednak jest ono
nieuniknione, gdy chcemy lepiej zrozumieć świat.

You might also like