You are on page 1of 44

Siedliska i gatunki chronione

na terenie Wielkopolskiego
Parku Narodowego
1
Spis treści
4 Mapa
6 Żywe muzeum form polodowcowych
8 Gleba
9 Słoneczne stepy
10 Las na kępach
11 Leśny dom
13 Lasy grądowe
14 Dąbrowa
15 Szwedzkie Góry
16 Jezioro Budzynskie
18 Jastrzębiec kosmaczek
19 Dziurawiec zwyczajny
20 Śliwa tarnina
21 Kruk
22 Lipa szerokolistna
23 Trzmiel
24 Dąb szypułkowy i bezszypułkowy
25 Łątka dzieweczka
26 Żaba moczarowa
27 Dzięcioł duży i średni
28 Żuk gnojowy
29 Kowalik
30 Głóg jednoszyjkowy
31 Borowiec wielki
32 Buk pospolity
33 Sarna i jeleń
34 Sosna zwyczajna
35 Kosaciec żółty
36 Czapla siwa
37 Zaskroniec zwyczajny
38 Wilczomlecz sosnka
39 Zmrocznik wilczomleczek
40 Dzik
41 Czarny bez
42 Pokrzywa zwyczajna
Szanowni Państwo,
Walory Wielkopolskiego Parku Narodowego sprawiają, że na jego terenie jest wiele atrakcji
krajobrazowych chętnie odwiedzanych przez turystów. Wzgórza Wału Pożegowskiego
są dla mieszkańców aglomeracji poznańskiej oraz okolicznych miejscowości miejscem
wypoczynku i spacerów, terenem do uprawiania sportów oraz punktem widokowym
i obserwacyjnym. Dlatego tak ważne było powstanie ścieżek edukacyjnych na terenie
parku, które pozwolą odwiedzającym dostrzec i docenić bogactwo występujących tu form
przyrody i jednocześnie ochronić obszary cenne przyrodniczo przed nadmierną presją
turystyczną.
Oczywiście konieczny jest stały remont istniejących szlaków turystycznych i ścieżek
dydaktycznych. Stąd rewitalizacja ścieżki pieszo-rowerowej wokół Glinianek oraz
dydaktycznej Osowa Góra – Jezioro Budzyńskie (Szwedzkie Góry), w którą zaangażowały
się Urząd Miejski w Mosinie i Wielkopolski Park Narodowy. Projekt był współfinansowany
ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014–2020. Jego
głównym celem było zmniejszenie nadmiernej i niekontrolowanej presji turystycznej na
gatunki i siedliska na terenach chronionych Wielkopolskiego Parku Narodowego oraz
obszarach Natura 2000.

Odnowiona ścieżka
Autorzy projektu mają nadzieję, że wyposażenie istniejących szlaków w małą architekturę
turystyczną i edukacyjną będzie miało pozytywny wpływ na społeczeństwo i postrzeganie
Wielkopolskiego Parku Narodowego. Realizacja elementów projektu, jakim są chociażby
tablice edukacyjne, broszura dotycząca siedlisk i gatunków chronionych na terenie
realizacji projektu wraz z mapą ścieżki edukacyjnej z pewnością pozwolą zwrócić uwagę
szerokiej rzeszy osób odwiedzających WPN na rolę, jaką te tereny odgrywają.
Rewitalizacja ścieżki edukacyjnej pozwoliła na uporządkowanie ruchu turystycznego
na obszarach chronionych oraz zabezpieczenie ich przed nadmierną presją turystyczną
i niszczeniem terenu.

Podnoszenie świadomości
Dyrekcja Wielkopolskiego Parku Narodowego zdaje sobie sprawę, że znaczna część
społeczeństwa lubi odwiedzać tego typu miejsca. Jednak jej zadaniem jest uświadomienie
społeczeństwa o potrzebie pozostawienia tych obszarów w nienaruszonym stanie.
Zrealizowany projekt jest jednym z elementów takiego uświadamiania. Dzięki
wyznaczonym specjalnym szlakom można poznawać wartości przyrodnicze bez niszczenia
terenu oraz negatywnego wpływu na środowisko Wielkopolskiego Parku Narodowego.
N

W E

Legenda

- tablice gatunków
i siedlisk

- tablice edukacyjne
P a
e ck
yn
rz
Sk
ul.

5
Żywe muzeum form polodowcowych

Kociołek

Tak opisał teren Wielkopolskiego Parku Na- położone w obniżeniach powstałych w wy-
rodowego prof. Adam Wodziczko, inicjator niku wytopienia zagrzebanych w podłożu
jego powstania. Lądolód kilkukrotnie na- brył lodu. Na uwagę zasługują kemy - ła-
suwał się na ten obszar w czasie kolejnych godne pagórki zbudowane z piasków
zlodowaceń: południowopolskiego, środko- i żwirów zdeponowanych przez wody roz-
wopolskiego i północnopolskiego (bałtyc- topowe lądolodu. Przykładem jest Wyspa
kiego). Zlodowacenie bałtyckie (ok. 115-10 Zamkowa na Jeziorze Góreckim. Wydłu-
tys. lat temu), jako najmłodsze, miało naj- żone, długie i kręte wały to ozy. Tworzą je
większy wpływ na ukształtowanie rzeźby również piaski i żwiry, ale nagromadzone
Parku. Lądolód wytopił się na obszarze Par- przez wody krążące w tunelach wewnątrz
ku około 19000 lat temu, pozostawiając po lądolodu. Przez Park przebiega część naj-
sobie charakterystyczne dla krajobrazu ni- dłuższego w Polsce (37 km) Ozu Bukowsko
żowego formy rzeźby polodowcowej. Naj- – Mosińskiego. Jego ostatnie wzniesienia
większy obszar Parku zajmuje płaska bądź tzw. “Szwedzkie Góry” znajdują się nad Je-
falista wysoczyzna morenowa (ok. 80 - 95 ziorem Budzyńskim. Najwyżej położoną
m n.p.m.) zbudowana z gliny lodowcowej, częścią Parku są moreny spiętrzone, po-
wytopionej z lądolodu. Lądolód przywlókł ze wstałe w wyniku wyciśnięcia osadów z pod-
Skandynawii również potężne głazy narzu- łoża przez lądolód. Tworzą one tzw. Wał
towe, największy jest “Głaz Leśników” (przy Pożegowski z kulminacją Osowej Góry (132
drodze łączącej Puszczykowo i Komorniki) m n.p.m.). U jego podnóża rozciąga się Pra-
będący pomnikiem przyrody. Kolekcję gła- dolina Warciańsko – Odrzańska. W części
zów tzw. narzutniaków, można podziwiać wschodniej Parku, od wysoczyzny moreno-
w ogródku petrograficznym przy budyn- wej, stromą krawędzią, odcina się Poznań-
ku dyrekcji Parku w Jeziorach. Wysoczy- ski Przełom Warty.
znę rozcinają głębokie rynny polodowcowe, Rzeźba terenu Wielkopolskiego Parku Na-
wyżłobione przez wody płynące pod lądo- rodowego stanowi kluczowy element śro-
lodem (rzeki podlodowcowe), zajęte dzisiaj dowiska przyrodniczego, który warunkuje
przez liczne jeziora rynnowe. Inne jezio- funkcjonowanie składników przyrody oży-
ra powstały w kotłach podlodowcowych - wionej i nieożywionej, wchodzi w ścisłe in-
punktowych i głębokich obniżeniach, utwo- terakcje ze środowiskiem kulturowym oraz
rzonych w wyniku ruchu wirującego rzeki wywiera bezpośredni wpływ na sposoby za-
pod lądolodem, przykładem jest jezioro Ko- gospodarowania przestrzeni i kształtowa-
ciołek. Spotykamy też oczka polodowcowe, nie się krajobrazu.

6
Ogródek petrograficzny

Wał Pożegowski z Osową Górą


Największe w Parku oczko polodowcowe - „Żabiak” i Pradoliną Warciańsko-Odrzańską

Poznański Przełom Warty Głaz Leśników

Jezioro Góreckie - jezioro rynnowe z pagórkiem kemowym – Wyspą Zamkową

7
Gleba A
Gleba to powierzchniowa, biologicz-
nie czynna warstwa skorupy ziem-
skiej.Tworzy się w wyniku wietrze-
nia skał macierzystych pod wpływem
czynników klimatycznych i pracy orga-
nizmów żywych. Może mieć od kilku
centymetrów do kilku metrów grubo-
ści. Składa się z kilku podstawowych
warstw, z których najbogatszy w for-
my żywe jest 10–30 cm tzw. poziom
próchniczny, znajdujący się zaraz pod
Częściowo
darnią czy ściółką leśną. Jest on bardzo
rozłożona
bogaty w składniki pokarmowe. Poni-
ściółka leśna
żej jest poziom wymywania, z którego
łatwo wypłukiwane są składniki mine-
ralne do kolejnego poziomu wmywania,
gdzie odkładają się i gromadzą wymy-
te wyżej związki. Ostatnia warstwa to
Poziom
skała macierzysta, w której nie ma już
próchniczy
procesów glebotwórczych, widać nato-
miast skutki wietrzenia.
Gleba powstała w procesie glebo-
twórczym, który rozpoczął się milio-
ny lat temu i trwa nadal. Jest siedli-
skiem ogromnej ilości organizmów Poziom
żywych, które żyją i pracują w róż- wymywania
nych warstwach gleby. Ogólna nazwa
organizmów żyjącychw powierzchnio-
wej warstwie gleby to edafon. W naj- Poziom
wyżej położonej (5 cm) warstwie gleby wmywania
bakterie i grzyby rozkładają wszystkie
„odpady”. To reducenci, którzy potra-
fią rozłożyć „układankę”, jaką stanowią
szczątki organiczne, na „klocki” któ-
rymi są związki mineralne. W ten spo-
sób mogą być znowu przyswajane przez Skała
kolejne pokolenia roślin. W wierzch- macierzysta
niej warstwie gleby żyje wiele bezkrę-
gowców w różnych stadiach swojego
rozwoju, ale swoje nory kopią tutaj też
zwierzęta, szukając w nich schronienia,
wychowując potomstwo, gromadząc
zapasy czy zimując.

8
Słoneczne stepy B

Murawy kserotermiczne (od greckich słów w programie Unii Europejskiej Natura 2000
– kseros - suchy i thermos – ciepły) to cie- jako tzw. siedlisko przyrodnicze o znacze-
płolubne zbiorowiska trawiaste o charak- niu wspólnotowym. W Polsce spotykane są
terze stepowym. Zajmują siedliska o szcze- głównie w Małopolsce, na Lubelszczyźnie,
gólnym mikroklimacie: okresowo wysokich w dolnych i środkowych odcinkach dolin
temperaturach gleby i powietrza (tempe- Odry, Wisły, Bugu, Warty i Noteci, a także
ratura podłoża może dochodzić nawet do wyspowo w innych częściach kraju. Ich wy-
70oC), dużym nasłonecznieniu i małej wil- stępowanie jest związane z działalnością
gotności. Najczęściej są to suche, słoneczne człowieka, najczęściej z wypasem, selektyw-
zbocza wzgórz, dolin rzecznych i wąwozów, nym koszeniem lub okazjonalnym wypala-
przeważnie o ekspozycji południowej i za- niem. Zabiegi te są niezbędne by hamować
chodniej, rzadziej wschodniej. Podłoże jest naturalną sukcesję, czyli proces zarastania
zasobne w węglan wapnia, często skaliste, przez roślinność krzewiastą i drzewiastą.
o żyznej glebie. To jedne z najcenniejszych Specyficzne warunki i roślinność sprzyjają
i najbardziej zagrożonych wyginięciem występowaniu wielu ciekawych gatunków
ekosystemów w Europie, objęte ochroną zwierząt.

9
Las na kępach C

Ols tworzy tzw. „strukturę dolinkowo – występują: wierzba szara i uszata, kruszy-
kępową” runa, charakterystyczną dla tere- na pospolita i kalina koralowa. W dolinkach
nów zabagnionych, okresowo zalewanych grupują się gatunki bagienne np. kosaciec
wodą. W związku z wahaniami poziomu żółty, knieć błotna, pępawa błotna, różne ga-
wód gruntowych drzewa tworzą korzenie tunki turzyc. Na kępach, gdzie jest bardziej
przybyszowe na różnej wysokości. U nasa- sucho rosną m. innymi: bluszczyk kurdyba-
dy pni gromadzi się humus i namuły, z któ- nek, tojeść pospolita, szczawik zajęczy, po-
rych powstają kępy, osiągają nawet do 2 m krzywa zwyczajna, paprocie i różne gatunki
średnicy i 60 cm wysokości. Dolinki są stale mchów torfowców.
wilgotne, grząskie i przez znaczą część roku Gleba w warstwach powierzchniowych ma
zalane wodą. Wpływa to na tworzenie się odczyn kwaśny, lub słabo kwaśny (pH 5-6)
wilgotnego mikroklimatu, swoisty przebieg i jest bogata w związki pokarmowe. W na-
procesów glebowych i rozwój roślinności. turze olsy sąsiadują zwykle z jednej strony
Warstwę drzew buduje głównie olsza czar- z bagiennymi zaroślami, z drugiej zaś z nie-
na, niekiedy towarzyszą jej: jesion wyniosły co suchszymi zbiorowiskami leśnymi.
i brzoza omszona. W podszycie najczęściej

10
Leśny dom D

Las to dom dla wielu roślin i zwierząt. Nie- nie i sarny, a kłącza, bulwy i nasiona głównie
które zwierzęta przez całe życie przebywa- przez dziki. Owocami i nasionami roślin ży-
ją na jednym „piętrze”, a inne korzystają wią się też ptaki i owady. Najniższe ”piętra
z różnych „kondygnacji”, by zaspokoić swoje leśnego domu” zamieszkują płazy, gady oraz
życiowe potrzeby. Las to nie tylko drzewa ssaki leśne. Zaglądają tu również ptaki. Jed-
i przestrzeń pomiędzy nimi. Ma on własny nak najliczniej występują zwierzęta bezkrę-
klimat, glebę i jest miejscem życia wielu or- gowe: ślimaki, owady, pajęczaki.
ganizmów żywych, które łączą liczne zależ- W warstwie podszytu (do wysokości ok.
ności. Jedną z ważniejszych cech lasu jest 4m) rośnie wiele gatunków krzewów. Ich
jego wielowarstwowa struktura. kwiaty przystosowały się do panujących tu
Dno lasu pokrywa leżąca na glebie ściółka bezwietrznych warunków i przeważnie są
usłana liśćmi, nasionami, owocami, gałązka- owadopylne, stąd świat zapylaczy jest tu
mi, piórami, sierścią i odchodami. Zasiedla- bardzo bogaty. Owoce i nasiona krzewów
ją ją liczni reducenci (destruenci) czyli bak- są pożywieniem dla wielu gatunków ptaków
terie oraz grzyby, które rozkładają martwą i ssaków, które przyczyniają się również do
materię organiczną i włączają zawarte w niej ich rozsiewania.
składniki pokarmowe do obiegu materii. Najwyższą warstwę lasu tworzą korony
Nad ściółką rośnie runo. Występują tu różne drzew. Poszczególne gatunki różnią się
gatunki grzybów, mchów, porostów, traw, wymaganiami świetlnymi. Te znoszące cień
bylin, krzewinek. Dociera tutaj mała ilość mają korony gęste, rzadsze i rozłożyste zaś
światła i dlatego większość roślin kwitnie są te, które do rozwoju potrzebują dużo
bardzo wczesną wiosną – zanim rozwiną się światła. W osłoniętych od wiatru i promieni
liście drzew, które rzucają cień. Skład gatun- słonecznych wnętrzach koron żeruje i zakła-
kowy runa leśnego może nam dużo powie- da gniazda wiele gatunków ptaków. Pośród
dzieć o właściwościach gleby np. jej zasob- najwyższych „pięter” wędrują i poszuku-
ności w składniki pokarmowe, wilgotności ją pokarmu kuny leśne i wiewiórki. Nocą
czy kwasowości. Runo jest podstawą wyży- wśród gałęzi myszkują gryzonie. Na obrze-
wienia większości zwierząt mieszkających żach lasu oraz w lukach pośród koron drzew
w lesie. Zioła i trawy są zjadane przez jele- polują nietoperze.

11
Korony drzew

Bielik Korona graba Wiewiórka

Podszyt

Rudzik Leszczyna Lis

Runo

Ropucha szara Mech Jeż

Ściółka

Grzyby Bakterie Mrówki

12
Lasy grądowe E

Wielogatunkowe lasy liściaste, noszące Parku Narodowym. Na szczególną uwagę


ludową nazwę grądów. Najwięcej rośnie zasługuje obszar ochrony ścisłej Grabina,
w nich dębów (głównie szypułkowego) i gra- objęty ochroną już od 1933 r. Jest wzorem
bów, a domieszkę stanowią lipy, klony, buki przy planowaniu przebudowy lasów Parku,
i wiązy. Charakterystyczna jest wielowar- które zostały na przestrzeni lat mocno zmie-
stwowość drzewostanu (2-4 warstw), gdzie nione przez człowieka. Ciągle trwa proces
grab tworzy odrębną, dolną warstwę, na- sukcesywnego przywracania naturalnych
dając grądom specyficzny wygląd. Najlepiej siedlisk leśnych (tzw. renaturyzacja), wśród
widać ją jesienią, gdy liście poszczególnych których istotną rolę odgrywają grądy.
gatunków przebarwiają się na różne kolo- Rośnie tu między innymi jarząb brekinia
ry. W warstwie podszytu dominuje podrost (brzęk). To rzadkie i chronione drzewo odkrył
drzew (młode pokolenie) i leszczyna, rza- w 1920 roku na tym obszarze prof. Adam
dziej bez czarny. Wczesną wiosną, kiedy nie Wodziczko, inicjator utworzenia Wielkopol-
ma jeszcze liści na drzewach, kolorowym skiego Parku Narodowego. Inną cenną ro-
dywanem rozkwita wonne runo. Dominują śliną występującą w lasach grądowych jest
w nim geofity, czyli rośliny wykorzystują- lilia złotogłów. Charakterystyczne są też
ce krótki czas, w którym światło dociera do niewielkie śródleśne zbiorniki, w których
dna lasu, na to by zakwitnąć i wydać owoce. znajdują schronienie cenne gatunki płazów,
Grądy są jednymi z najbardziej naturalnych jak traszka grzebieniasta i kumak nizinny.
i najcenniejszych siedlisk w Wielkopolskim

13
Dąbrowa F

Dąbrowa (las dębowy) jest zbiorowiskiem dem gatunkowym. Do typowych gatunków


leśnym, w którym drzewostan budowa- runa należą: borówka czernica (czarna jago-
ny jest przez dąb bezszypułkowy (w sie- da), konwalijka dwulistna, konwalia majo-
dlisku wilgotniejszym) oraz dąb szypułko- wa, pszeniec zwyczajny, i jastrzębiec leśny.
wy (w siedlisku cieplejszym i uboższym) W dnie lasu rosną liczne mchy i grzyby.
a w domieszce mogą wystąpić także sosna Owoce dębów - żołędzie stanowią ważne
zwyczajna, brzoza brodawkowata i jarząb źródło pokarmu dla wielu ssaków i ptaków.
pospolity (jarzębina). W podszycie rośnie Podczas gromadzenia zapasów na zimę wiele
leszczyna, kruszyna i głóg. z nich bezwiednie przyczynia się do rozsie-
Dąbrowa to widny, ciepłolubny las dębowy wania nasion i wyrastania kolejnych poko-
złożony z trzech warstw roślinności, cha- leń drzew.
rakteryzujący się swoistym i bogatym skła-

14
Szwedzkie góry G

Jedną z form polodowcowych są ozy. Mają prac archeologicznych. Znaleziono tu frag-


one postać wijących się stromych wałów menty naczyń glinianych, kości dużych ssa-
o zmiennej szerokości i wysokości. Wystę- ków a na zboczach groty bełtów (pocisk do
pują w dnach rynien polodowcowych bądź kuszy przypominający strzałę). Nazwa wzię-
w ich sąsiedztwie. Powstały w wyniku gro- ła się od legendy, która głosi, że w czasie Po-
madzenia się materiałów skalnych w szcze- topu stacjonowały tu wojska szwedzkie.
linach lodowca, transportowanych przez Specyficzne warunki wynikające z budo-
wody roztopowe. Zbudowane są głównie wy i użytkowania Szwedzkich Gór przez
z piasku i żwiru, przykryte często gliną mo- człowieka, doprowadziły do rozwinięcia się
renową, która została osadzona po stopieniu bardzo interesującego zespołu sucholubnej
lodu. Najdłuższy w Polsce jest Oz Bukow- roślinności, tzw. napiaskowej murawy kse-
sko-Mosiński (ok. 37 km) a jego fragment na- rotermicznej. Jednak po objęciu tego tere-
zywany Ozem Budzyńskim przebiega przez nu ochroną stopniowo uległ on zarośnięciu
Wielkopolski Park Narodowy. Na jego końcu, przez krzewy i drzewa, co doprowadziło do
położonym na południowym brzegu Jeziora zanikania roślinności murawowej. W roku
Budzyńskiego, rośnie bór sosnowy a zamyka 2012 rozpoczęto proces odtwarzania tego
go pięć charakterystycznych pagórków, na- cennego siedliska uzyskując dofinansowa-
zywanych „Szwedzkimi Górami”. W Średnio- nie ze środków europejskich oraz Narodo-
wieczu istniała tu osada a oz przekopano wego Funduszu Ochrony Środowiska. Usu-
w celach obronnych, usypując materiał nięto drzewa i krzewy zacieniające pagórki.
z przekopów na szczytach, co podniosło ich Corocznie prowadzi się też zabiegi ochron-
wysokość. W zagłębienia wrzucano różne- ne polegające na wykaszaniu murawy.
go rodzaju odpadki, które odkryto podczas

15
Jezioro budzyńskie H

Jezioro Budzynskie z lotu ptaka

Jezioro Budzyńskie należy do tzw. jezior ryn- gatunki glonów, ale skutkuje to jednocześnie
nowych, licznie reprezentowanych na terenie małą ilością tlenu i brakiem przejrzystości
Wielkopolskiego Parku Narodowego. Jest to wody, zwłaszcza latem. Takie warunki pro-
rodzaj jezior polodowcowych, które powstały wadzą do powstawania mułu, stopniowego
niegdyś pod lądolodem bądź czołem lodow- wypłycania i zarastania. To proces uporząd-
ca, wyrzeźbione przez płynące tam rzeki lub kowany, kierunkowy i stopniowy nazywany
w wyniku tzw. erozji glacjalnej, czyli procesów sukcesją ekologiczną. W jego efekcie jeziora
mechanicznych zachodzących w wyniku prze- z czasem przekształcają się w torfowiska, a na-
suwania materiału skalnego. Jezioro Budzyń- stępnie wkraczają na nie krzewy oraz drzewa
skie ma ok 1223 m długości i zaledwie ok. 226 i powstaje las. Naturalne zbiorniki eutroficzne
m szerokości maksymalnej. Głębokość maksy- w systemie Natura 2000 są uznane za siedli-
malna to natomiast 3,5 m, ale średnio to tylko ska wymagające ochrony. Jezioro Budzyńskie
1,6 m. Jest to typ jeziora eutroficznego, czyli jest jednym z obszarów ochrony ścisłej Parku,
bogatego w składniki odżywcze. Dzięki temu co oznacza, że zabroniona jest tu jakakolwiek
bujnie rozwija się tu życie, w tym np. różne ingerencja człowieka.

16
17
Jastrzębiec kosmaczek 1

Jestem nieduży ale za to jak interesujący! brym lotnikiem. Kwitnę od V do X, potem


Znajdziesz mnie w miejscach suchych i sło- wytwarzam dmuchawiec, gdzie każde na-
necznych, gdzie wiele innych roślin sobie sionko zaopatrzone jest w puszek. Gdy po-
nie radzi. Co pozwala mi przetrwać? Mię- wieje wiatr, desant spadochroniarzy rusza
dzy innymi to, że jestem „kosmaty”. Takie na podbój świata! Podania ludowe mówiły
„owłosienie” nazywa się kutner a najwięcej niegdyś, że jastrzębie zawdzięczają świet-
mam go na spodniej stronie liści. W czym ny wzrok mojemu sokowi. No cóż to tylko
pomaga? Chroni przed zimnem, nadmier- podanie, ale w medycynie ludowej jestem
nym parowaniem, palącym słońcem czy stosowany do wspomagania trawienia, le-
wysuszającym wiatrem. Jestem też do- czenia wysypek czy ran.

18
Dziurawiec zwyczajny 2

Zastanawiasz się skąd ta nazwa? Pod -po- wiono - potrafię pomóc w 99 dolegliwo-
wiem – przyjrzyj się moim liściom, najlepiej ściach. Kwitnę od VI-VIII. Pomagam miedzy
pod światło, zobaczysz małe dziurki, w któ- innymi w problemach z trawieniem, wątro-
rych mieszczą się zbiorniczki z eteryczny- bą, stanach zapalnych, gojeniu ran, oparze-
mi olejkami. Kocham słońce! Spotkasz mnie niach, owrzodzeniach. A jeśli wpadniesz
na śródleśnych polanach, łąkach i miedzach, w depresję lub będziesz mieć migrenę, też
gdzie pszczółki chętnie zbierają mój pyłek. służę pomocą! Ale uwaga na przedawkowa-
Starożytni Grecy wierzyli, że potrafię odpę- nie i kiedy mnie stosujesz unikaj słońca,
dzać złe duchy. Coś w tym jest, bo jestem bo może to wywołać uczulenia i zmiany na
ziołem stosowanym od tysiącleci i jak mó- skórze!

19
Śliwa tarnina 3

Jestem gęstym, ciernistym krzewem (cier- snę, dają olbrzymie ilości nektaru i pyłku
nie do 6 cm długości!), dlatego wiele małych pszczołom. Ludzie wykorzystują głównie
zwierząt, a zwłaszcza ptaki, znajdują tu moje kwiaty i owoce do celów leczniczych
schronienie i miejsce na budowę gniazd. - działam wykrztuśnie, przeciwzapalnie
Smakują im też moje niewielkie, cierpkie, i poprawiam samopoczucie! Ale uwaga! –
przypominające borówki śliweczki. Bia- mam bardzo silnie trujące pestki!
łe kwiatki, którymi obsypuję się na wio-

20
Kruk 4

„Dzień dobry, nazywam się kruk” - tak, i rozwiązywać różne problemy. Jestem też
tak potrafię się przedstawić, bo każdy powietrznym akrobatą. Żywię się właści-
z nas ma swoje imię, oczywiście w naszym wie wszystkim, a zjadając dużo padliny za-
kruczym języku. Rozmawiamy o wielu wy- pobiegam roznoszeniu chorób. Duże gniaz-
darzeniach ze swojego życia, określając do zakładam wysoko, na szczycie sosny lub
nawet ich czas i miejsce. Należę do pta- świerka. Łatwo mnie rozpoznasz – jeśli
siej inteligencji, mam bardzo duży mózg widzisz dużego, czarnego, połyskującego
(i kto wymyślił – „ptasi móżdżek”?!). Mam ptaka, którego głębokie krakanie słychać
doskonałą pamięć, potrafię wyrażać emocje z daleka – to muszę być ja!

21
Lipa szerokolistna 5

Ale lipa!!! Mogę żyć nawet 500 lat! A rosnąć kwiatami w połowie czerwca i wtedy od-
do 35 m! Chroniłam Słowian przed pioruna- wiedzają mnie tłumnie pracowite pszczółki,
mi i złymi duchami. To pod moją rozłoży- by zebrać materiał miedzy innymi na pysz-
stą i szumiącą koroną czerpali natchnienie ny i zdrowy miodek. Ludzie wykorzystują
poeci a zwłaszcza Mistrz Kochanowski. mnie do wytwarzania preparatów kosme-
Moje drewno świetnie nadaje się do rzeź- tycznych i medycznych. Polecam na prze-
bienia, korzystał z niego między innymi ziębienie moją herbatkę.
Wit Stwosz. Obsypuję się pachnącymi

22
Trzmiel 6

Na początek zasadnicza prośba – nie nazy- które nie zbierają zapasów dla rodziny. Bu-
waj mnie bąkiem!!! Jest bąk bydlęcy – mu- dujemy zwykle podziemne gniazda. Jestem
cha, która boleśnie kłuje; jest też ptak bąk bardzo pożyteczny, zapylam olbrzymią
z rodziny czaplowatych, który żyje w szu- ilość kwiatów (ok. 400 gatunków!), często
warach i tylko słychać jak buczy. A ja je- roślin uprawianych przez ludzi. Dzięki dłu-
stem trzmiel, owad, kuzyn pszczoły. Wiele gim języczkom (ok. 24 mm, pszczoła ok.
jest gatunków trzmieli, ale zwykle jesteśmy 7 mm)zapylam kwiatki o wąskiej budowie
owłosionymi grubaskami, z czarnym, pa- (np. koniczyna), niedostępne dla innych.
skowanym odwłokiem (pasy białe, żółte lub Dlatego ludzie budują dla nas specjalne
czerwone). Jestem owadem społecznym, uliki i usypują kamienie. Potrafię boleśnie
królowa matka zakłada kolonię, w której użądlić, ale nie jestem agresywny i bardzo
pracują robotnice, są też samce-trutnie, rzadko się to zdarza.

. 23
Dąb szypułkowy i bezszypułkowy 7

Dąb szypułkowy Dąb bezszypułkowy

Jak wygląda dąb wie pewnie każdy, ale jak po liściach. I tu odwrotnie – jeśli mają dłu-
rozróżnić dwa gatunki to już pewnie go- gi ogonek to bezszypułkowe, krótki – szy-
rzej? Po pierwsze co to jest szypułka? To pułkowe. A bez liści? To już tylko fachow-
taki „ogonek”, na którym wyrasta kwiatek cy. Jako potężne i długowieczne drzewa
a potem owoc. Owocem u obu dębów jest byłyśmy zawsze szanowane. Czczono nas,
orzech, zwany żołędziem. Jeśli więc żołę- odpoczywano i wydawano sądy pod naszy-
dzie zwisają na długich ogonkach (szypuł- mi koronami, sadzili i chronili nas władcy,
kach) to jest dąb? No jasne – szypułkowy a dziś najczęściej zostajemy pomnikami
(częściej spotykany w Polsce). A bezszy- przyrody. Dajemy cenione drewno, mamy
pułkowy kiedy siedzą bezpośrednio na ga- właściwości lecznicze, ludzie niegdyś poży-
łązce. Z kwiatami jest gorzej, bo jesteśmy wiali się żołędziami. Dziś zajadają się nimi
rozdzielnopłciowe, czyli mamy kwiaty mę- dziki, a sójkom smakują tak bardzo, że nie
skie i żeńskie, i trzeba szukać tych drugich, mogą się wybrać za morze.
z których będą żołędzie. Ale da się rozróżnić

24
Łątka dzieweczka 8

Larwa

Samiec

Fajną mam nazwę, co? Łątka w języku staro- złożone, zbudowane z ok. 30 tys. oczek pro-
polskim to lalka. Drugi człon nazwy łaciń- stych, dających mozaikowaty obraz. Wiel-
skiej brzmi Puella, czyli dzieweczka. Piękna kość i wypukłość oczu umożliwia mi obser-
ze mnie laleczka – smukła, niewielka (dł. ok. wację wszystkiego dookoła głowy! No i po
35 - 40 mm, a rozpiętość skrzydeł ok. 40 – co to wszystko? Żeby jeść i nie zostać zje-
50 mm), kolorowa (panowie jasnoniebiescy, dzonym! Jestem drapieżnikiem polującym
panie zielonkawe), unosząca się w zwinnym głównie na drobne owady. Jaja składam na
locie na dwóch parach drgających skrzy- roślinach wodnych, a moja drapieżna larwa
dełek. Przyjrzyj mi się bacznie kiedy usią- rozwija się w wodzie. Spędza w niej zimę, by
dę. Odpoczywając składam skrzydła, a nie wiosną wspiąć się na przybrzeżne rośliny
wszystkie ważki to potrafią. Ja należę do i przeobrazić w dojrzałego owada dosłow-
tzw. ważek równoskrzydłych, u naszych nie wychodząc ze skóry. Szukaj mnie w oko-
różnoskrzydłych kuzynek obie pary skrzy- licach wód stojących, szczególnie mniej-
dełek mają różny kształt i długość, a kiedy szych zbiorników.
siądą pozostają rozłożone. Mam tzw. oczy

25
Żaba moczarowa 9

Samiec podczas godów

Żaby wszystkim kojarzą się z wodą. na ląd. Lubię lasy i łąki, jestem dość odporna
A mnie spotkasz w wodzie tylko wiosną, na na brak wody. Jako zwierzę zmiennocieplne,
godach. Samce stają się wówczas bajecznie muszę znaleźć zimową kryjówkę. Wybie-
błękitne, choć nie mają donośnego głosu jak ram nory, sterty liści i gałęzi, przestrzenie
np. żaby zielone i brzmią jak bulgotanie za- między korzeniami. Spotkasz mnie w lasach
nurzanej butelki. Samice składają do wody i na śródleśnych polanach. Zajadam się dż-
jajeczka zwane skrzekiem, w postaci kuli- dżownicami, ślimakami, owadami. Mam
stych, galaretowatych kłębów. Wyklują się delikatną skórę, dlatego jestem bardzo
z nich kijanki, które po przeobrażeniu wyjdą wrażliwa na wszelkie zanieczyszczenia.

26
Dzięcioł duży i średni 10

Dzięcioł duży Dzięcioł średni

Samiec

Samiec

Samica

Samica

Młody

Przed Tobą zadanie: znajdź szczegóły, któ- niesie się daleko i wabi samice. Czasem
rymi się różnimy, a my opowiemy o sobie. wykorzystujemy w tym celu metalowe
Jesteśmy gatunkami z tej samej rodziny lampy czy parapety, co budzi zdziwienie lu-
dzięciołowatych. Żyjemy w lasach, mamy dzi. Zajadamy się bezkręgowcami, głównie
silne dzioby do kucia dziupli i zdobywa- owadami i ich larwami wydostawanymi
nia pokarmu, długie, lepkie i ostro zakoń- spod kory, dlatego potrzebujemy starych,
czone języki wydobywają larwy owadów, umierających drzew. Lubimy też słodki sok
sztywne pióra w ogonie (sterówki) pozwa- drzew i dlatego je nakłuwamy. Możesz na-
lają podeprzeć się podczas kucia i przy tknąć się na kuźnię, pęknięcie w korze czy
wspinaniu po pniu, mamy gąbczaste kości pniaku, gdzie dzięcioł duży wciska szyszki
czaszki amortyzujące drgania od uderzeń by łatwiej było wykuć z nich nasiona. Dzię-
w drzewo. Wydajemy skrzekliwe odgłosy, cioł średni jest rzadszy i płochliwy, wybie-
ale wykorzystujemy też „tam-tamy”. Dud- ra też bardziej lasy liściaste, szczególnie ze
nimy w spróchniałe, puste pnie a dźwięk starymi dębami. I co, rozpoznasz nas?

27
Żuk gnojowy 11

No nazwy to ja za pięknej nie mam, ale cóż tecznym mieszkańcem lasu. Nasze czarne,
taka dola czyściciela lasu. Należę do zwie- chitynowe pancerze połyskują metalicznie
rząt nazywanych koprofagami, bo żywię w kolorach czarnym, zielonym, niebieskim.
się odchodami, choć zjadam też czasem Może trudno uwierzyć patrząc na mnie, ale
grzyby czy padlinę. Kopię system korytarzy, potrafię latać. Złożone skrzydła ukryte są
do którego wtaczam kule odchodów, w nich pod pokrywami pancerza. Spotkasz mnie
samica złoży jaja a potem będą się rozwijały często na leśnych drogach, ale proszę nie
larwy. Więc nie tylko sprzątam ale przeko- rób mi krzywdy, jak wielu ludzi.
puję i nawożę glebę. Jestem bardzo poży-

28
Kowalik 12

Jestem jedynym ptakiem w Europie po- a moją bronią jest ostry dziób. Jestem żar-
trafiącym chodzić głową w dół po pniu! To łokiem i mam naturę chomika, czego nie
niby nic takiego? Radzę - nie próbuj jeśli zjem chowam w różnych szczelinach i za-
nie jesteś akrobatą. Dzięki tej umiejętności kamarkach na złą godzinę. Nie potrafię co
jestem w stanie z góry wypatrzeć pod korą prawda sam wykuć dziupli, ale korzystam
łakome kąski, których nie zauważą inni wę- z opuszczonych, dostosowując je do swoich
drujący pod górę. Może i jestem niewielki niewielkich rozmiarów. Zmniejszam wej-
ale za to charakterny. Rządzę przy kar- ście obmurowując je wokół tak, bym tylko ja
mniku. Mam zbójecką przepaskę na oczach dostał się do środka.

29
Głóg jednoszyjkowy 13

W Islandii zwą mnie - śpiące drzewo. Cza- ność. Spotkasz mnie w podszycie lasu,
rodziej Merlin ukłuł się o mój cierń i śpi, czyli wśród krzewów i niskich drzew, któ-
by obudzić się gdy znów będzie światu po- re dobrze sobie radzą z cieniem. Kwitnę
trzebny. Od starożytności byłem ceniony, od V-VI. Moje owoce to ptasi rarytas, któ-
a Celtowie wręcz mnie czcili. I czegóż ja ry pomaga przetrwać zimę braciszkom
nie leczę? Przede wszystkim wzmacniam skrzydlatym. I jeszcze jedno – można ze
serce! Reguluję ciśnienie i krążenie krwi, mnie robić domowe wino, ale bardzo czę-
zapobiegam miażdżycy, wspieram trawie- sto winem głogowym nazywany jest myl-
nie, poprawiam pracę wątroby i tarczycy, nie trunek zrobiony z owoców dzikiej róży.
łagodzę kaszel, leczę reumatyzm i oczy- No i błagam! Nie mylcie mnie z jarzębiną!
wiście pomagam cierpiącym na bezsen-

30
Borowiec wielki 14

Jestem jednym z największych nietoperzy strzeni i polowania używam echolokacji


żyjących w Polsce (dł. ciała 7-8 cm, rozpię- wysyłając ultradźwięki, które wracając
tość skrzydeł 35-45 cm). Że co? Że wkręca- po odbiciu od przeszkód, dają pełen obraz
my się we włosy?! Jeśli to wszystko co o nas sytuacji. Schronienie znajduję w dużych
wiesz to zmartwię Cię – nic nie wiesz, bo dziuplach, dlatego żyję w lasach gdzie ro-
to kompletna bzdura! Jestem absolutnie sną stare drzewa i nie usuwa się tych, które
wyjątkowy – należę do jedynych ssaków na obumierają. Kolonia samic może liczyć na-
świecie, które aktywnie latają. Mam skrzy- wet 100 osobników! I tak sobie wisimy, jak
dła, które tworzy skórzana błona lotna, to nietoperze, do góry nogami, dzięki spe-
rozpięta pomiędzy wydłużonymi przedra- cjalnej budowie kości, więzadeł i pazurków
mionami, ramionami i palcami. Wylatuję w kończynach tylnych. Najgorsza jest zima!
polować na duże owady (chrząszcze, ćmy) Brak jedzenia i zimno. Lecimy wtedy na po-
dość wcześnie, kiedy jest jeszcze jasno. Mo- łudnie (nawet ponad 1000 km!) i szukamy
żesz mnie łatwo obserwować na skrajach miejsc do hibernacji – snu zimowego. Byle
lasów i nad wodami. Do orientacji w prze- do wiosny!

31
Buk pospolity 15

Nie żebym się chwalił, ale mówią, że jestem nazywane bukwią. Tworzą je pokryte gru-
jednym z najpiękniejszych drzew. Wyso- bymi, miękkimi, powykręcanymi włosami
ki (30 m a bywa więcej), smukły, z gładką, torebki, które z czasem pękają by uwolnić
srebrno-szarą korą, z silnym i głęboko się- trójkanciaste orzeszki. To przysmak wie-
gającym korzeniem, z czupryną zielonych wiórek, sójek i dzików. Jestem doskonałym
liści, które jesienią się złocą, by ostatecznie aparatem tlenowym. W wieku 100 lat wy-
rdzawo brązowieć. Najstarsi z nas dożywają twarzam rocznie ilość tlenu, która pokrywa
300 lat, niejedno mogliby opowiedzieć. Wio- zapotrzebowanie 10 osób na rok! A w mię-
sną zakwitam wytwarzając męskie i żeń- dzyczasie pochłaniam CO2. Oddychaj przy
skie kwiaty. Słynne w lesie są moje owoce mnie pełną piersią!

32
Sarna i jeleń 16

Sarna Jeleń

Byk
Kozioł Łania
Koza

Cielak
Koźlę

Rodzina ta sama – jeleniowate, ale nie mał- ża, a nie rogi (u jeleni zdecydowanie większe,
żeństwo! I nie ma nawet mowy o mezaliansie zwane wieńcami). Są one tworem kostnym
bo jesteśmy dwoma różnymi gatunkami! i co roku są zrzucane (sarny X/XI, jelenie III/
Samiec sarny to kozioł, samica koza, młode IV), by na nowo odrastać. Służą im do obro-
koźlę. Samiec jelenia to byk a samica łania, ny i walk godowych. Ruja u saren przypada
młode cielak. Jelenie są większe od saren na okres letni VII/VIII, choć bywa powta-
i nieco ciemniej ubarwione. Młode obu ga- rzana zimą XI/XII. U jeleni czas godów (od
tunków mają charakterystyczne białe cętki. poł. IX przez ok. 4 tyg.) to rykowisko, kiedy
Mamy żerując często zostawiają dzieciaki samce prezentują umiejętności wokalne.
ukryte w trawie, wracają by je nakarmić. Kozioł sarny nie ryczy ale szczeka, całkiem
Jeśli znajdziesz takiego malucha, absolut- jak pies. Żyjemy w stadach (u saren rudle,
nie nie wolno go zabierać ani dotykać! Jeśli u jeleni chmary) przewodzonych przez sa-
mama wyczuje zapach człowieka może go mice, do których samce dołączają tylko
odrzucić. Samce obu gatunków mają poro- w czasie godów. Jesteśmy roślinożercami.

33
Sosna zwyczajna 17

I pomyślcie tylko – z małego nasionka (4-5 bom potrafią się do nich dostać. Pięknie
mm) zaopatrzonego w śmigiełko, które wy- pachnę, a mój olejek z powodu swoich wła-
latuje z szyszki, wyrastam w 30 m smukłe ściwości używany jest do inhalacji. Oddy-
drzewo z rozłożystą koroną! Moje liście to chaj więc w borze sosnowym pełną piersią!
długie igły (3-7 mm) rosnące parami. Za- Moje drewno jest bardzo popularne w sto-
kwitam od połowy maja do połowy czerwca. larstwie i meblarstwie. Mam też znaczenie
Mam jasnożółte kwiaty męskie i szyszko- lecznicze, działam przeciwbakteryjnie i wy-
wate, czerwonawe a z czasem zielonkawe, krztuśnie. Nie mam wielkich wymagań, ro-
kwiaty żeńskie. Moje nasiona to smakołyk snę często na piachach, ale bez słońca nie
dla dzięciołów, które dzięki mocnym dzio- mogę żyć!

34
Kosaciec żółty 18

Nazwano mnie kosaćcem od kształtu liści. rym magazynuję zapasy i które pozwala
Łacińska nazwa odwołuje się do greckiej mi przetrwać mrozy. Używano go kiedyś
bogini Iris, która rozpinając tęczowy most w medycynie ludowej, jako leku przeciw-
łączyła niebo z ziemią. Jestem higofitem, bakteryjnego, w chorobach nerek i przezię-
czyli rośliną rosnącą tam, gdzie jest duża bieniach. W moich nasionach znajduje się
wilgotność np. w szuwarach nad jeziorem. kwas kawowy, dlatego kiedyś po ich upraże-
Moje piękne, duże, żółte kwiaty od V do niu parzono z nich napój podobny smakiem
VII rzucają się w oczy. Dolna część łodygi i aromatem do kawy. Ale uwaga! Jestem
przekształcona jest w grube kłącze, w któ- rośliną trującą!

35
Czapla siwa 19

Jestem doskonałym wędkarzem polującym inni ptasi sąsiedzi – kormorany. Składam


w płytkiej wodzie. Wielkością przypominam 3-5 pięknych, błękitnych jaj, z których wylę-
bociana ale trudno mnie z nim pomylić na- gną się pisklaki przypominające dinozaury.
wet w locie, bo tylko czaple wyginają szyję Jestem bardzo ostrożna i raczej zobaczę
w literę S. Gniazduję zwykle na drzewach, Cię wcześniej. Nie wystrasz się kiedy mnie
w koloniach, bo w towarzystwie czuję się usłyszysz, mam bardzo chrapliwy głos,
bezpiecznie. Nierzadko towarzyszą nam a moje pisklaczki kwiczą jak prosiaczki.

36
Zaskroniec zwyczajny 20

Nie jestem żmiją!!! Nie jestem jadowity!!! tylko dla żab, którymi głównie się żywię.
Jestem chroniony!!! Jestem dobrym aktorem, potrafię udawać
Zaskroniec – zgadnij dlaczego tak się martwego, a dla podkreślenia dramatycz-
nazywam? ności sytuacji wydalam cuchnącą ciecz. To
Należę do zwierząt zmiennocieplnych często ratuje mi skórę, bo amatorów „wę-
- temperatura mojego ciała zmienia się żowego spaghetti” jest wielu. Świetnie pły-
wraz ze zmianami temperatury otoczenia. wam. Znoszę jaja w wilgotnych i ciepłych
Dlatego wiosną i latem wygrzewam się miejscach jak sterty butwiejących liści czy
przy szlaku, by „podładować energię”. Zimę spróchniałe drewno. Acha! Jestem głuchy
gromadnie przesypiam by przetrwać chło- jak pień, więc przepraszam ale mogę nie
dy. Szukam nor, jam, próchniejących pni, zareagować na histeryczne krzyki jeśli się
stert rozkładających się liści. Dorastam wystraszysz, choć ja boję się Ciebie bar-
do 1,5 m, choć to rozmiar żeński, samce dziej. Lepiej w takiej sytuacji tupnij nogą,
mają zwykle ok. 1 m. Niebezpieczny jestem bo świetnie wyczuwam drgania i uciekam.

37
Wilczomlecz sosnka 21

I skąd ta nazwa? Po pierwsze dlatego, że Są to gąsienice zmrocznika wilczomlecz-


mam silnie trujący mleczny sok, po dru- ka, które wykorzystują mój sok, by same
gie, że moje liście przypominają igły so- być trujące i bronić się przed napastnika-
sny. Kiedyś wykorzystywano mnie jako mi. Rosnę sobie na suchych, piaszczystych
lek na kurzajki, brodawki a nawet piegi, glebach, w pełnym słoneczku na murawach
jednak za często zdarzały się zatrucia. i przy skrajach lasów.
Są jednak tacy, którzy mnie jedzą i żyją!

38
Zmrocznik wilczomleczek 22

Niektórzy kiedy mnie widzą myślą, że zo- mleczami, wykorzystując potem ich trujący
baczyli kolibra. Jestem motylem z rodziny sok w samoobronie. Są ostrzegawczo, ja-
zawisakowatych, które dzięki specyficznym skrawo ubarwione w żółto-czerwone wzory
skrzydłom i szybkości z jaką nimi poruszają z charakterystycznym czerwonym kolcem.
(kilkadziesiąt razy na sekundę), potrafią za- Poczwarki zimują w ziemi. Jak już przeobra-
wisać przy kwiatach i spijać nektar długą, żę się w motylka za dnia siadam na pniach.
przypominającą dziób trąbką. Jestem ak- Kiedy złożę skrzydła trudno mnie zoba-
tywny po zmroku, stąd nazwa, a wilczomle- czyć, bo przednia para jest brązowo szara.
czek, bo moje gąsienice żywią się wilczo-

39
Dzik 23

Trop dzika
Locha

Pasiak

Dzik jest dziki ale czy zawsze zły? Każdy żywając błotnych kąpieli dla higieny i urody.
może się kiedyś zdenerwować. Mama locha Każdej części mojego ciała myśliwi nada-
nie lubi gdy ktoś zbliża się do dzieciaków li nazwę, zgadnij co to są słuchy i chwost?
pasiaków (wiesz skąd ta nazwa?), których Gwizdem nazwali mój ryj, a nos tabakierą.
może być nawet 12. Tata odyniec, chodzi A nos mam nie od parady! Potrafię nim wy-
własnymi ścieżkami, słynie z oręża – to kły, wąchać trufle! Buchtuję, tzn. ryję ziemię
te z dolnej szczęki to szable, z górnej fajki, bo w poszukiwaniu larw. Jestem pożyteczny
rosnąc wyginają się w górę. Lochy z młody- spulchniając glebę i niszcząc szkodniki le-
mi tworzą stada – watahy. Czas zimowych śne. Niegdyś byłem symbolem męstwa, ale
godów nazywa się huczką. Wolę poruszać dziś nie wszyscy za mną przepadają. No cóż
się nocą, bo bezpieczniej, dniem wyleguję lubię pobuszować na polu ziemniaków, bu-
się w barłogu, w niedostępnych ostępach raków czy zboża. Acha! Nie zapominajcie, że
lasu. Uwielbiam taplać się w babrzysku, za- jestem przodkiem świni domowej!

40
Bez czarny 24

W Wielkopolsce mam gwarową nazwę zawieram substancje trujące! Neutralizu-


– hyczka lub hyćka. Jestem rośliną ma- je je suszenie i gotowanie. Ludzie robią ze
giczną. Dawniej wierzono, że kto mnie mnie napary, ekstrakty, nalewki, soki, kon-
zniszczy, tego będzie co najmniej łamało fitury, syropy. Używają głównie kwiatów
w kościach. Z mojej gałęzi powstała czarna i owoców, choć właściwości lecznicze mają
różdżka, najpotężniejsza i najtrudniejsza do też liście, kora i korzenie. Działam napotnie,
opanowania, a władał nią sam Harry Pot- przeciwgorączkowo, przeciwzapalnie, po-
ter! Jestem całkiem wysokim krzewem - do magam przy przeziębieniach, nerwobólach,
10 m! Kwitnę w VI-VII. Kwiaty wydzielają rwie kulszowej a nawet przy odchudzaniu,
intensywny i odurzający zapach a fioleto- o czym wiedziano już w Średniowieczu. Gdy
wo-czarne, lśniące owoce mają silnie bar- mnie spotkasz strudzony wędrowcze, za-
wiący sok, którym panie niegdyś farbowały trzymaj się chwilę, bo zmęczonym dodaję
włosy. Jestem cenną rośliną leczniczą! Ale sił a smutnym poprawiam nastrój :)
uwaga! Nie wolno mnie jadać na surowo, bo

41
Pokrzywa zwyczajna 25

No cóż, wiem, że wszystkim kojarzę się ki, mięty, szałwii czy szczawiu, a w domu
z parzeniem. Ale przecież nikt nie chce być oliwą. Nie myj podrażnionych miejsc wodą
zjedzony! A ja jestem wyjątkowo smacz- przez 2, 3 dni, bo pieczenie wróci. Zwiędnię-
na i zdrowa. Posiadam arsenał łamliwych ta, sparzona czy zagotowana już nie parzę.
włosków parzących zakończonych pęche- Zawieram dużo białka, karoteny, witaminy
rzykiem z cieczą, w której jest m. in. kwas i sole mineralne, dlatego jestem cenną ro-
mrówkowy. Każde dotknięcie to seria za- śliną leczniczą, kosmetyczną czy paszową.
strzyków z połamanych włosków, które Jeśli podziwiasz piękne motyle to nie niszcz
tkwią w skórze. Możesz łagodzić pieczenie mnie, bo daję pokarm gąsienicom rusałek
pocierając skórę zgniecionymi liśćmi bab- pokrzywnik, pawik czy admirał.

42
Zeskanuj i zabierz
ze sobą w telefonie
Zmniejszenie nadmiernej i niekontrolowanej
presji turystycznej na gatunki i siedliska na
terenach chronionych Wielkopolskiego Parku
Narodowego oraz obszarach Natura 2000,
poprzez budowę małej infrastruktury –
budowa ścieżki dydaktycznej
Projekt dofinansowany ze środków Programu
Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.

You might also like