You are on page 1of 22

Oświecenie: rozwiązania i stanowiska.

Część
pierwsza

Wprowadzenie
Przeczytaj
Audiobook
Film edukacyjny
Dla nauczyciela

Bibliografia:

Źródło: Wolter, Kandyd, czyli Optymizm, tłum. T. Żeleński (Boy).


.
Źródło: tłum. T. Żeleński (Boy).
Oświecenie: rozwiązania i stanowiska. Część pierwsza

Czytanie tragedii Voltaire'a w salonie Marie Thérèse Rodet Geoffrin.


Źródło: Anicet Charles Gabriel Lemonnier, domena publiczna.

Czy siłą filozofa może być dowcip? A czy satyra nie jest elementem politycznej walki? Wolter
był najdowcipniejszym z myślicieli. Nienawidził fanatyzmu i obskurantyzmu. Obnażał
absurdy rzeczywistości, ignorancję, anachronizm, nadużycia władzy. Wielki humanista,
poeta, dramatopisarz, publicysta, niewątpliwie jedna z najciekawszych postaci epoki
oświecenia. Wolter zasłynął swoimi bon mots, takimi jak: Wątpliwość nie jest przyjemnym
stanem umysłu, lecz pewność jest śmiesznym.
Twoje cele

Poznasz barwną postać i poglądy Woltera.


Spróbujesz ocenić „metodę” filozoficzną Woltera i jej aktualność w czasach
współczesnych.
Sprawdzisz, jaką koncepcję filozoficzną krytykuje Wolter, mówiąc o tym, że istnienie
zła na świecie jest konieczne i dlaczego uważa, że wszystko jest znośne.
Znajdziesz różnice pomiędzy filozofią Kartezjusza i Woltera.
Przeczytaj

Dla zainteresowanych

Aby dowiedzieć się więcej na temat francuskiego oświecenia, zapoznaj się z poniższymi
materiałami:

Francuskie oświecenie
Francuski pozytywizm oświeceniowy
Oświecenie: Rozwiązania i stanowiska. Część druga
Oświecenie: Rozwiązania i stanowiska. Część trzecia

Wolter i oświeceniowa krytyka


Najbardziej charakterystyczną cechą
francuskiego oświecenia jest nieprzejednana
walka z przesądami i ignorancją,
skutkującymi najgorszymi plagami
dręczącymi ludzkość: fanatyzmem, tyranią
i despotyzmem. Filozofowie oświeceniowi
wyznawali wręcz zasadę, że rozum ludzki jest
lepiej przystosowany do śledzenia błędów niż
do odkrywania pozytywnych prawd, co
uwidacznia się szczególnie w absurdach
metafizyki. Najbardziej reprezentatywnym
wyrazicielem oświeceniowych poglądów,
myśli i dążeń ówczesnej elity był Wolter.
Goethe nazwał go „cudem swej epoki”. Był
niezwykle wszechstronny (filozof, dramaturg,
Sylwetka Woltera przedstawiona na okładce
poeta, historyk, powieściopisarz) i jako
Słownika filozoficznego wydanego w 1843 roku.
twórca bardzo płodny, ale przy tym często
powierzchowny − nie stronił od Wolter, w oryginale Voltaire, właściwie:
niewybrednych szyderstw kierowanych pod François-Marie Arouet (1694–1778). Jeden
adresem Kościoła. Był więziony, z bardziej znaczących przedstawicieli oświecenia
prześladowany i... wielbiony. Można francuskiego. Jego największe dzieła to: Wiek

dopatrzyć się w nim jednak sprzeczności: Ludwika XIV (1751); Kandyd, czyli optymizm (1763);
Traktat o tolerancji (1763); Słownik filozoficzny
choć uważał się za orędownika tolerancji, dał
(1764).
wyraz głębokiej satysfakcji, kiedy w 1761 r. Źródło: Wikimedia Commons, domena publiczna.
antyklerykalny rząd portugalski spalił
w Lizbonie trzech księży.
Wolter nie stworzył oryginalnego systemu filozoficznego, jego głównym narzędziem walki
były dowcip i retoryka. Obnażał on ignorancję, absurdy i nadużycia w otaczającej go
rzeczywistości społecznej i był niestrudzonym rzecznikiem rozumu, tolerancji i wolności.
Nie opowiadał się wszak za demokracją we współczesnym rozumieniu: był raczej
rzecznikiem oświeconej monarchii, o ludzie wyrażał się pejoratywnie (używał słowa
„motłoch”) i nie wierzył w możliwość jego politycznego wyrobienia. Wierzył jednak w siłę
opinii publicznej, oświeconej części społeczeństwa, i na jej kształtowaniu koncentrował
wszystkie swoje wysiłki. W obszarze teorii poznania był orędownikiem Locke’a: podobnie
jak Locke uważał, że nie ma wiedzy wrodzonej, a wszystkie nasze pojęcia mają swe źródło
w doświadczeniu. Mówił: musimy obliczać, warzyć, mierzyć, obserwować, oto cała filozofia
naturalna; prawie wszystko poza tym to mrzonki.
Ciekawostka

Absolutyzm a oświecenie

Absolutyzm (od łac. absolutus –zupełny,


bezwzględny) w swej klasycznej postaci,
rozpowszechnionej w Europie w XVII
i XVIII w., był formą rządów
monarchicznych przyznających władcy
nieograniczone prawo ingerencji we
wszelkie sfery życia. Oznaczał skupienie
całej władzy w rękach króla, silną
ingerencję państwa w gospodarkę,
hierarchiczną strukturę społeczną. We
Francji symbolem rządów absolutnych był
Ludwik XIV. Słynne jest jego powiedzenie:
„Państwo to ja”. Pod wpływem oświecenia
w drugiej połowie XVIII w. absolutyzm
w wielu krajach –zwłaszcza Austrii
Adolph von Menzel, Spotkanie Fryderyka II
i Prusach – przekształcił się w monarchię
z filozofami przy okrągłym stole, 1850. Pośród
zaproszonych filozofów miejsce przy stole zajmował
oświeconą. Władca wciąż rządził
Wolter — przyjaciel Fryderyka. niepodzielnie, lecz godził się na większe
Źródło: domena publiczna. swobody obywatelskie (m.in. tolerancję
religijną), przeprowadzał reformy państwa
(np. kodyfikację prawa), wspierał rozwój nauki. W świetle nowych idei jego władza nie
pochodziła od Boga, lecz od ludu, którego wolę i prawa miał respektować. Fryderyk II,
król pruski, mówił, że władca jest pierwszym sługą państwa.
1 2 3 4 5

1
Częstym przedmiotem ataków Woltera był Leibniz i jego koncepcja teodycei.
Najobszerniejszą polemikę z niemieckim filozofem Wolter przedstawił w powiastce filozoficznej
Kandyd, czyli optymizm.

Pierre Charles Baquoy, Fryderyk II z Prus i Wolter., 1800


licencja: domena publiczna

2
Jeden z jej bohaterów, Pangloss – karykatura Leibniza – m.in. dowodzi:
ponieważ wszystko istnieje dla jakiegoś celu, wszystko, z konieczności, musi istnieć dla
najlepszego celu. Zważcie dobrze, iż nosy są stworzone do okularów; dlatego mamy okulary. [...]
Kamienie są na to, aby je ciosano i budowano z nich zamki; dlatego Jego Dostojność pan baron
ma piękny zamek: największy baron w okolicy musi mieć najlepsze mieszkanie. Świnie są na to,
aby je zjadać; dlatego mamy wieprzowinę przez cały rok. Z tego wynika, iż ci, którzy twierdzili, że
wszystko jest dobre, powiedzieli głupstwo; trzeba było rzec, że wszystko jest najlepsze.
Źródło: Wolter, Kandyd, czyli optymizm, tłum. T. Żeleński (Boy)

Pangloss w zielono-fioletowej pelerynie i czapce z białym Aiguille e.


Źródło:Jones Alexander, Borowsky Maxine, 1937, h ps://www.loc.gov/, tylko do użytku edukacyjnego.

3
Pangloss nie zmienia swojego optymistycznego zapatrywania pomimo strasznych nieszczęść,
które go spotykają. Jego wizji rzeczywistości Wolter przeciwstawia poglądy innego bohatera
powieści, Marcina, zdeklarowanego manichejczyka, dowodzącego, że zło jest nieusuwalną
i niedającą się usprawiedliwić częścią świata.
Ilustracja do powiastki filozoficznej Woltera Kandyd, czyli optymizm.
Źródło: Klee, Paul, 1879-1940, Wikimedia Commons, domena publiczna.

[...] obejmując wzrokiem ten świat, albo raczej światek, myślę, że Bóg wydał go na łup jakiejś
złośliwej istocie − deklaruje Marcin.

Strona tytułowa i pierwsza strona książki Kandyd, czyli optymizm.


licencja: domena pulbliczna

Zderzenie tych dwóch postaw pozwala Wolterowi ukazać własne, pośrednie stanowisko: jego
zdaniem zło stanowi nieodłączny element rzeczywistości i fakt ten trzeba zaakceptować. Bóg,
ograniczony deterministycznymi prawami przyrody, nie mógł stworzyć innego świata. Ludzie
zamiast oddawać się metafizycznym spekulacjom i roztrząsać kwes e, na które rozum ludzki nie
jest w stanie dać odpowiedzi, powinni próbować zło jakoś ograniczyć: przeciwstawić mu się
w praktyczny sposób, na drodze racjonalnego postępu, zgodnie z zasadą „uprawiaj własny
ogródek”. Tak więc praca, przyjaźń i sprawiedliwość, rozum i oświecenie są w stanie zaradzić złu
i naprawić świat.

5
Z podobnych pozycji atakował Wolter Pascala, nazywając go „wzniosłym mizantropem”:
stanowisko Pascala i jego egzaltowana rozpacz wynika ze stawiania człowiekowi nadmiernych
wymagań − trzeba brać człowieka takim, jakim jest w rzeczywistości, ze wszystkimi jego
słabościami. Ostatecznie przeciwstawia Wolter Pascalowi zasadę: „wszystko jest znośne”.
W polemice z Leibnizem i Pascalem stoi na stanowisku deizmu: Bóg istnieje, ale nie ingeruje
w rzeczywistość − stworzył świat według określonych zasad, zgodnie z którymi wszystko dalej
się samo toczy.

Ilustracja Kandyda, czyli optymizmu.


licencja: domena pulbliczna
João Glama Ströberle, Alegoria trzęsienia ziemi z 1755 r., ok. 1760
Trzęsienie ziemi w Lizbonie stało się inspiracją dla Woltera do napisania Kandyda.
Źródło: h ps://commons.wikimedia.org/, licencja: CC BY-SA 3.0.

Tezę, że świat jest taką uruchomioną przez Boga „godną podziwu maszyną” Wolter
przyjmuje jako konieczne dla rozumu i nauki założenie; uznaje też, że w świecie panuje ład
fizyczny oparty na przyczynowo‐skutkowym ciągu zdarzeń. Założenie to prowadzi do
ukazania człowieka jako istoty, która jest częścią natury i podlega jej rozumnemu prawu.
Prawo to, dane przez Boga, stanowi podstawę moralności i etyki. Jego główna zasada to:
„czyń drugiemu, co chciałbyś, by tobie czyniono”. Właśnie to przekonanie o ładzie świata,
jedności porządku fizycznego i moralnego, prowadzi Woltera do stwierdzenia, że
„wszystko jest znośne”.
Słownik
deizm

(łac. deus - bóg, bożek) nurt religijno‐filozoficzny, którego cechą wspólną jest
przekonanie, iż racjonalnie uzasadnić można istnienie jedynie Boga bezosobowego, który
jest konstruktorem świata ( mechanizmu) oraz źródłem praw, według których ten świat
(mechanizm) działa. Tak rozumiany Bóg nie ingeruje w stworzony przez siebie świat
despotyzm

forma rządów charakteryzujących się niczym nieograniczonymi uprawnieniami


władczymi
encyklopedyści

(gr. enkyklopaideia;od enkỷklios – tworzący krąg, całkowity, paideía -


wykształcenie) grupa myślicieli francuskich okresu oświecenia; nazywali siebie
Stowarzyszeniem Ludzi Nauki; do najwybitniejszych przedstawicieli należeli: Jean Le
Rond d’Alembert, Denis Diderot, Monteskiusz, Jean‐Jacques Rousseau, Wolter; w latach
1751‐1780 wydali Encyklopedię albo Słownik rozumowany, nauk, sztuk i rzemiosł; praca
składała się z 27 tomów z tekstem, 11 tomów z tablicami i diagramami, oraz 5 tomów
uzupełnień i 2 tomy indeksów
fanatyzm

(łac. fanaticus – zagorzały, szalony) postawa przejawiająca się w pozbawionym


krytycznego dystansu i umiaru przywiązaniu do wyznawanych idei i zasad,
bezgranicznej i bezwarunkowej identyfikacji, nietolerancji wobec jakichkolwiek
przekonań lub rozwiązań alternatywnych, braku gotowości do dyskusji i dialogu,
odmowie przyznania nawet częściowej słuszności zwolennikom poglądów odmiennych
i rzecznikom dążeń przeciwstawnych
krytycyzm

(gr.kritikós – osądzający) nurt filozoficzny ograniczający naukowe roszczenia


maksymalistyczne do stwierdzeń raczej minimalistycznych, lecz pewnych; zgodnie
z doktryną Immanuela Kanta teoria poznawcza musi poprzedzać wszelkie inne
dociekania
manicheizm

system religijny utworzony przez Maniego w III w. Był syntezą wielu religii:
staroirańskiego zoroastryzmu, buddyzmu i chrześcijaństwa; objął swoim zasięgiem
znaczne obszary Azji, północnej Afryki i Europy
monarchia

(gr. monarchía - jedynowładztwo) ustrój polityczny, w którym reprezentantem władzy


suwerennej jest monarcha sprawujący tę władzę z reguły dożywotnio, samodzielnie lub
wspólnie z innymi organami
teodycea

(gr. theós – bóg, díkē – słuszny, sprawiedliwy) koncepcja wprowadzona przez Leibniza,
której zasadniczym celem jest usprawiedliwienie Boga z zarzutu istnienia zła
i niesprawiedliwości na świecie
tyrania

(gr. tyrannía, od týrannos – tyran) model struktury społecznej, w której władca używa
władzy dla własnego pożytku, a nie dla dobra ogółu. Ma również nieograniczoną władzę,
często zdobytą niezgodnie z prawem
Audiobook

Polecenie 1

Na podstawie przytoczonego fragmentu Widzenia Babuka wyjaśnij tezę Woltera, że „wszystko


jest znośne”.

Audiobook można wysłuchać pod adresem: h ps://zpe.gov.pl/b/PvXivWFbR

Wolter

Widzenie Babuka (fragment)

Pośród geniuszów, które opiekują się mocarstwami świata, Ituriel zajmuje jedno z
pierwszych miejsc i posiada departament Wysokiej Azji. Pewnego ranka zstąpił do
mieszkania Scyty Babuka [...] i rzekł:

− Babuku, szaleństwa i nadużycia Persów ściągnęły nasz gniew: wczoraj odbyło się
zebranie duchów Wysokiej Azji dla rozstrzygnięcia, czy należy ukarać Persepolis, czy
też je zniszczyć. Udaj się do tego miasta, zbadaj wszystko; zdasz mi ścisłą sprawę;
zastosuję się do twego raportu.

− Ależ panie − rzekł pokornie Babuk − ja nigdy nie byłem w Persji, nie znam tam nikogo.

− Tym lepiej − rzekł anioł − będziesz bezstronny. [...] Babuk siadł na wielbłąda i ruszył z
orszakiem sług.

[Dalej następuje szczegółowy opis wizytacji Babuka. Pierwszą rzeczą, którą napotkał,
było wojsko perskie ciągnące na wojnę z Hindusami. Nikt z prostych żołnierzy nie znał
przyczyny krwawej walki. Okazało się, że chodziło o błahostkę. Na polu bitwy Babuk był
świadkiem zarówno ludzkiej podłości, jak i szlachetności. Zdumiało to Babuka. Udał się
następnie do miasta, gdzie zobaczył same sprzeczności: barbarzyństwo obok wykwintu,
szpetotę obok piękna i dobra. Opowieść kończy się następująco:]

Babuk, mimo iż Scyta i ambasador anioła, spostrzegł, iż gdyby dłużej pozostał w


Persepolis, zapomniałby o Iturielu [...]. Przywiązał się do miasta, którego lud był
grzeczny, ludzki i dobroczynny, mimo że lekki, skłonny do obmowy i pełen próżności.
Lękał się, aby Persepolis nie skazano na zniszczenie; lękał się nawet rachunku, jaki miał
złożyć.

Oto jak wziął się do rzeczy, aby zdać ten rachunek. Najlepszemu złotnikowi w mieście
kazał sporządzić posążek złożony z wszelkich metalów, kruszców i kamieni, na
przemian kosztownych i lichych; zaniósł go Iturielowi.

− Czy stłuczesz − rzekł − ten ładny posążek dlatego, że nie wszystko jest w nim złotem i
diamentem?

Ituriel zrozumiał w pół słowa; poniechał nawet myśli o poprawie Persepolis i zgodził
się zostawić świat, jak się toczy.

− Albowiem − rzekł − jeśli nie wszystko jest dobre, wszystko jest znośne.

Zostawiono tedy Persepolis przy życiu, Babuk zaś bynajmniej się nie skarżył; nie tak
zgoła jak ów Jonasz, który pogniewał się o to, że nie zburzono Niniwy. Ale kiedy kto
przebył trzy dni w brzuchu wieloryba, nie może być w równie dobrym humorze jak ten,
kto spędził czas w operze, na komedii i wieczerzał w miłym towarzystwie.

Źródło: Wolter, Tak toczy się światek. Widzenie Babuka, tłum. Tadeusz Boy-Żeleński.
Źródło: Englishsquare.pl Sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.
Audiobook można wysłuchać pod adresem: h ps://zpe.gov.pl/b/PvXivWFbR

Wolter

Kandyd, czyli Optymizm

Burza, rozbicie, trzęsienie ziemi, jako też inne przygody doktora Panglossa, Kandyda
i Anabaptysty Jakuba

Połowa podróżnych osłabionych, dławionych niepojętą męczarnią, w jaką kołysanie


okrętu wprawia nerwy i wszystkie humory cielesne wstrząsane w najsprzeczniejszych
kierunkach, nie miała nawet siły troszczyć się o bezpieczeństwo. Druga połowa
wydawała okrzyki i wznosiła modły; żagle poszły w strzępy, maszty w drzazgi, dno się
rozpukło. Pracował kto mógł, jeden nie rozumiał drugiego, nikt nie kierował pracą.
Anabaptysta pomagał trochę przy sterze, stojąc na pomoście; jakiś majtek, wściekły,
uderzył go z całych sił i rozciągnął go na pokładzie, ale od ciosu, jaki mu wymierzył,
sam doznał tak gwałtownego wstrząsu, iż wypadł na łeb ze statku. Tak wisiał
zaczepiony o kawałek złamanego masztu. Dobry Jakub śpieszy z pomocą, pomaga mu
wgramolić się z powrotem i z wielkiego wysiłku stacza się w morze w oczach tegoż
majtka, który pozwala mu zginąć, nie racząc nawet nań spojrzeć. Kandyd zbliża się,
widzi swego dobroczyńcę, jak zjawia się jeszcze raz na fali i zanurza się w niej na
zawsze. Chce się rzucić za nim w morze: filozof Pangloss wstrzymuje go, dowodząc, iż
zatokę Lizbońską stworzono umyślnie w tym celu, aby anabaptysta w niej utonął. Gdy to
udowadniał a priori, okręt rozszczepia się i pęka; wszystko ginie z wyjątkiem Panglossa,
Kandyda i nieludzkiego majtka, który dał utonąć cnotliwemu anabaptyście; hultaj
dopłynął szczęśliwie do brzegu, dokąd też Pangloss i Kandyd dostali się na belce.

Skoro trochę przyszli do siebie, powędrowali do Lizbony; zostało im nieco pieniędzy,


przy pomocy których mieli nadzieję uratować się od głodu, ocalawszy tak szczęśliwie z
burzy.

Ledwie stanęli w mieście, płacząc nad śmiercią dobroczyńcy, uczuli, że ziemia drży im
pod stopami; morze wznosi się i bałwani w porcie, krusząc okręty stojące na kotwicy.
Kłęby ognia i dymu napełniają ulice i rynki; domy walą się, dachy osuwają się na
fundamenty, a fundamenty rozsypują się w gruzy: trzydzieści tysięcy mieszkańców
wszelkiego wieku i płci znajduje śmierć pod ruinami. Majtek powiada, pogwizdując i
klnąc pod nosem:

— Można tu będzie coś zarobić przy tej okazji.

— Jaka może być wystarczająca racja tego fenomenu? — pytał Pangloss.

— To już chyba koniec świata! — wykrzyknął Kandyd.

Majtek pędzi niezwłocznie między ruiny, naraża się na śmierć, aby znaleźć nieco
pieniędzy, znajduje je, zagarnia, upija się, po czym jeszcze odurzony winem kupuje
uścisk pierwszej dziewki spotkanej na gruzach domów, pośród umierających i
umarłych. Wśród tego Pangloss ciągnie go za rękaw:

— Mój przyjacielu — mówił — niedobrze sobie poczynasz; / chybiasz powszechnemu


rozumowi, chwila nie jest zgoła po temu.

— Do kroćset kaduków — odparł tamten — jestem majtek rodem z Batawii; zdeptałem


cztery razy krucyfiks w czterech podróżach do Japonii; dobrześ się wybrał, człeku, ze
swoim powszechnym rozumem!

Parę odłamków zraniło Kandyda; legł na ulicy, przysypany gruzem. Mówił do Panglossa:

— Przez litość! postaraj się o trochę wina i oliwy; umieram.

— Owo trzęsienie ziemi, to nie żadna nowość — odparł Pangloss — miasto Lima w
Ameryce uległo w zeszłym roku takiemuż wstrząśnieniu; te same przyczyny, ten sam
skutek; niezawodnie musi się ciągnąć żyła siarki pod ziemią od Limy do Lizbony.

— To wielce prawdopodobne — odrzekł Kandyd — ale, na Boga, trochę oliwy i wina.

— Jak to prawdopodobne? — odparł filozof — twierdzę, że to rzecz udowodniona.

Kandyd stracił przytomność, Pangloss zaś przyniósł nieco wody z pobliskiej studni.

Nazajutrz znalazłszy wśród gruzów jakieś prowianty, skrzepili się nieco. Następnie
wzięli się po równi z drugimi do pracy, aby ulżyć doli pozostałych przy życiu
mieszkańców. Paru obywateli, którym użyczyli pomocy, zaprosiło ich na obiad, ot, na
jaki można się było zdobyć wśród takiej katastrofy. Posiłek był smutny; biesiadnicy
skraplali chleb łzami; ale Pangloss pocieszył ich, upewniając, iż nie mogło być inaczej:

— Wszystko to — powiadał — jest możliwie najlepiej: jeżeli bowiem wulkan jest w


Lizbonie, nie mógł być gdzie indziej; nie jest bowiem możebne, aby rzeczy nie były tam
gdzie są, wszystko bowiem jest dobrze.

Mały, czarniawy człowieczek, zausznik Inkwizycji, a sąsiad Panglossa przy stole, ozwał
się uprzejmie:

— Widocznie łaskawy pan nie wierzy w grzech pierworodny; jeśli bowiem wszystko jest
najlepiej, nie było ani upadku, ani kary.

— Wasza Ekscelencja raczy łaskawie darować — odparł Pangloss jeszcze uprzejmiej —


upadek człowieka i przekleństwo wchodziły nieodzownie w skład najlepszego z
możliwych światów.

— Zatem szanowny pan nie wierzy w wolną wolę? — rzekł ów konfident.

— Wasza Ekscelencja wybaczy — rzekł Pangloss — wolność może istnieć wraz z


nieodzowną koniecznością; albowiem było konieczne, abyśmy byli wolni; albowiem,
ostatecznie, wolność określona [ jest] przeznaczeniem…

Pangloss nie skończył mówić, kiedy konfident dał znak podczaszemu, który mu nalewał
szklankę wina Porto czy też Oporto.

Źródło: Wolter, Kandyd, czyli Optymizm , tłum. T. Żeleński (Boy).


Źródło: Englishsquare.pl Sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.
Polecenie 2

Odpowiedz na pytanie: w jaki sposób Wolter krytykuje optymistyczną filozofię Leibniza?


Film edukacyjny

Polecenie 1

Zapoznaj się z treścią filmu, a następnie podaj główne różnice pomiędzy filozofią Kartezjusza
i Woltera.

Film dostępny pod adresem https://zpe.gov.pl/a/D6hNpluva


Film edukacyjny. Co myśleli filozofowie oświecenia?
Wykłada prof. Jan Hartman.
Rozmowę przeprowadził Edward Pasewicz.
Źródło: Englishsquare.pl sp. z o.o., licencja: CC BY-SA 3.0.

Nagranie filmowe lekcji pod tytułem Co myśleli filozofowie oświecenia?

Ćwiczenie 1

W jaki sposób Wolter odnosił się do dualistycznego stanowiska Kartezjusza? Zaznacz


poprawną odpowiedź.

 Wolter, tak jak Kartezjusz, uważał, że zjawiska mentalne są nieredukowalne.

Wolter uważał, że można przezwyciężyć Kartezjański dualizm przy pomocy



naturalizmu.

 Kartezjusz i Wolter byli zwolennikami dualizmu.


Ćwiczenie 2

Które z poniższych zdań są prawdziwe a które fałszywe? Zaznacz odpowiedzi.

prawda fałsz
Wolter stworzył oryginalny system filozoficzny.  
Wolter ufał tylko opinii oświeconej części społeczeństwa.  
Wolter, tak jak Locke, uważał, że nie istnieje wiedza
wrodzona, lecz tylko taka, która powstaje dzięki  
doświadczeniu.
Wolter był oświeceniowym rzecznikiem rozumu, tolerancji
 
i wolności.
Wolter twierdził, że działania człowieka całkowicie zależą
 
od woli Boga.
Wolter był zwolennikiem demokracji, ponieważ mocno
 
wierzył w racjonalizm społeczeństwa.
Polecenie 2

Stwórz mapę myśli, w której scharakteryzujesz filozofię Woltera.

Filozofia Woltera

Praca domowa

Napisz esej, w którym odniesiesz się do słów Woltera: musimy obliczać, ważyć, mierzyć,
obserwować, oto cała filozofia naturalna; prawie wszystko poza tym to mrzonki.

Wskazówki dotyczące pisania eseju filozoficznego znajdziesz w materiale „Jak napisać


esej filozoficzny”.
Dla nauczyciela

Autor: Katarzyna Maćkowska


Przedmiot: Filozofia

Temat: Oświecenie: rozwiązania i stanowiska. Część pierwsza

Grupa docelowa:

Szkoła ponadpodstawowa, liceum ogólnokształcące, technikum, zakres podstawowy


i rozszerzony

Podstawa programowa:

Zakres podstawowy

Treści nauczania – wymagania szczegółowe

I. Pojęcie filozofii. Uczeń:

2) wymienia i charakteryzuje ważniejsze dyscypliny filozofii: metafizyka (ontologia),


epistemologia, etyka, filozofia przyrody, antropologia filozoficzna, teologia
filozoficzna, filozofia piękna i sztuki (estetyka), filozofia polityki;

Zakres rozszerzony

Treści nauczania – wymagania szczegółowe

III. Wybrane problemy filozofii.

6. Wybrane spory etyczne. Uczeń, definiując odpowiednie terminy i analizując


argumenty, rekonstruuje następujące spory:

2) o naturę wartości lub powinności moralnych (relatywizm – absolutyzm lub


uniwersalizm, subiektywizm – obiektywizm);

Kształtowane kompetencje kluczowe:

kompetencje obywatelskie;
kompetencje cyfrowe;
kompetencje osobiste, społeczne i w zakresie umiejętności uczenia się.

Cele operacyjne. Uczeń:

omawia poglądy Woltera;


ocenia „metodę” filozoficzną Woltera i jej aktualność w czasach współczesnych;
odnosi się do sposobu krytyki Woltera w myśl tezy: „wszystko jest znośne”;
porównuje filozofię Woltera i Kartezjusza.

Strategie nauczania:

konstruktywizm;
konektywizm;
nauczanie wyprzedzające.

Metody i techniki nauczania:

ćwiczeń przedmiotowych;
z użyciem komputera;
dyskusja;
mapa myśli;
metoda dociekań filozoficznych;
praca z multimedium;
esej filozoficzny.

Formy pracy:

praca indywidualna;
praca w parach;
praca w grupach;
praca całego zespołu klasowego.

Środki dydaktyczne:

komputery z głośnikami, słuchawkami i dostępem do internetu;


zasoby multimedialne zawarte w e‐materiale;
tablica interaktywna/tablica, pisak/kreda.

Przebieg lekcji

Przed lekcją:

1. Przygotowanie do zajęć. Nauczyciel loguje się na platformie i udostępnia uczniom


e‐materiał: „Oświecenie: rozwiązania i stanowiska. Część pierwsza” z zaleceniem
przeczytania jego treści przed lekcją. Wybrany uczeń przygotowuje kolaż lub mem
będący ilustracją lub komentarzem do e‐materiału. Uczeń powinien umieć uzasadnić
swoją interpretację.
2. Nauczyciel prosi uczniów o zapoznanie się z medium w sekcji „Film edukacyjny”.

Faza wprowadzająca:
1. Nauczyciel, po zalogowaniu się na platformie i wyświetleniu e‐materiału, odczytuje
uczniom temat zajęć oraz cele, a następnie prosi, by na ich podstawie uczniowie
sformułowali kryteria sukcesu.
2. Krótka rozmowa wprowadzająca w temat lekcji: na czym polega przekonanie Woltera
o ładzie świata, jedności porządku fizycznego i moralnego? Do jakich konsekwencji
w jego myśli filozoficznej prowadzi?

Faza realizacyjna:

1. Mapa myśli. Nauczyciel zapisuje na tablicy hasło związane z tematem zajęć:


Charakterystyka filozofii Woltera. Uczniowie podają swoje pomysły, a wyznaczony
moderator zapisuje je na tablicy w formie mapy myśli/pojęć, której centralnym
punktem jest zapisany problem. Po zapisaniu propozycji uczniowie samodzielnie je
weryfikują. Następnie nauczyciel uzupełnia wypowiedzi uczniów, jeśli jest to
konieczne.
2. Praca z multimedium: audiobook. Uczniowie dzielą się na 4‐osobowe grupy i pracują
z tekstami źródłowymi znajdującymi się w sekcji z multimedium, postępując według
ustalonego trybu pracy:
– Wstępne rozpoznanie. Określenie tematu przywołanego fragmentu.
– Identyfikacja problemów poruszonych w tekście.
– Wypisanie pytań lub argumentów zawartych w tekście.
– Przywołanie kontekstów: historycznych, filozoficznych oraz wynikających z własnego
doświadczenia ucznia.
– Odczytanie poleceń: 1. Na podstawie przytoczonego fragmentu Widzenia Babuka
wyjaśnij tezę Woltera, że „wszystko jest znośne”. 2. W jaki sposób Wolter krytykuje
optymistyczną filozofię Leibniza? i wspólna praca nad odpowiedziami.
Nauczyciel może wyznaczyć zdolnego ucznia do pomocy określonej grupie lub grupom
uczniów (ekspert).
3. Praca z drugim multimedium. Uczniowie zapoznają się z materiałem w sekcji „Film
edukacyjny”. Klasa dzieli się na grupy. Każdy zespół opracowuje odpowiedzi do poleceń
i ćwiczeń. Po wyznaczonym przez nauczyciela czasie liderzy grup odczytują
propozycje. Nauczyciel komentuje rozwiązania uczniów.
4. Uczniowie w parach przygotowują po trzy przykłady, na podstawie których wyjaśnią
różnice między filozofią Kartezjusza i Woltera. Omówienie przykładów, ze szczególnym
uwzględnieniem „Filmu edukacyjnego”

Faza podsumowująca:

1. Uczniowie indywidualnie przygotowują propozycje rozwinięcia mapy myśli w sekcji


Film edukacyjny. Porównują swoje propozycje z wersją przygotowaną przed lekcją,
dokonując autoewaluacji.
2. Nauczyciel zadaje uczniom pytania: jaką koncepcję filozoficzną krytykuje Wolter,
mówiąc o tym, że istnienie zła na świecie jest konieczne? Dlaczego uważa, że wszystko
jest znośne?

Praca domowa:

1. Napisz esej, w którym odniesiesz się do słów Woltera: musimy obliczać, ważyć, mierzyć,
obserwować, oto cała filozofia naturalna; prawie wszystko poza tym to mrzonki.

Materiały pomocnicze:

Hazard P., Myśl europejska XVIII wieku od Monteskiusza do Lessinga, przeł. H. Suwała,
Warszawa 1972.
Orieux J., Wolter, Warszawa 1986.

Wskazówki metodyczne opisujące różne zastosowania multimedium:

Nauczyciel może wykorzystać medium w sekcji „Audiobook” do pracy przed lekcją.


Uczniowie zapoznają się z jego treścią i przygotowują do pracy na zajęciach w ten
sposób, żeby móc samodzielnie rozwiązać zadania.

You might also like