You are on page 1of 286

DO NOWEJ PODSTAWY

PROGRAMOWEJ

Krzysztof Mrowcewicz

P r e r o m a n ty z m a n g ie ls k i. Preromanlyzm u- Goethe VrwdńchSth •


zespól zjawisk i tendencji artystycznych, które Choć o b ą $ » a ra :w ••••v i. =
pojawiły sic w dnigiej połowic XVlll w. i na po- ni za wasy v• u / v- *
czątku wieku XIX, zapowiadając nadejście to- tut europejski. tu ku iv v •
m antycznego przełomu w kulturze europejskiej. ich wczesra tw» t«/> -
X o w e tendencje pojawiły się najpierw w litera- ru" uważa sk zapn-tomar.
turze angielskiej, już sentymentalizm, rozwija-
•UCV s * w o ro iy « # d o M » y c y , m > i V»l>» « M o r ,™ «w »** ■

w a i w spaniałość przyrody. Człow iekczuty i w r > ,, ,

żUwy, żyjący w H j f » » 7W' ^ 7„ ^ ™ .X o a i w ę o t a d z ia * t .j» pv.


otoczcnicm -\ .iV V # w ln p w 1 1 » • . .r,... .,«>« W
mcntalilrt 117WĄ •« * ™ * 0 ™ ^ u , J „W onym a «

— • >r :
— * * * ” *■ ' v ,tv ś c i W K - zdaniem H a d a a , p m ;r. sniW.» ■
'łk . V -t*, /wancicvwvuz«vimu

Kr. ■
Krzysztof Mrowcewicz

Przeszłość to dziś
i. -y, i literatura J język J kultur

* .. Wydawnictwo STENTOR
sten to r Warszawa 2012
Projekt graficzny ł projekt okładki
Agata Pieńkowska

Zdjęcie na pierwszej stronie okładki


Grzegorz Pędzich

Projekt graficzny na stronie dziewiętnastej


Katarzyna Zawadka

Opracowanie wiadomości z nauki o języku


Jarosław Łachnik

Opracowanie zadań przygotowujących do matury


Edyta Bańkowska, Katarzyna Kozłowska

Redakcja
Dorota Białas

Korekta
Ingeborga faworska-Róg
Sylwia Kuziela

Fotoedycja
Katarzyna Garncarek

Podręcznik dopuszczony do użytku szkolnego przez ministra właściwego do spraw oświaty


i wychowania i wpisany do wykazu podręczników przeznaczonych do kształcenia ogólnego
do nauczania języka polskiego na podstawie opinii rzeczoznawców: dr. Krzysztofa Koca,
dr Marii Romanowskiej, mgr. Michała Ratajczaka.
Zakres kształcenia: podstawowy i rozszerzony
Etap edukacyjny: IV
Typ szkoły: liceum ogólnokształcące, liceum profilowane, technikum
Rok dopuszczenia: 2012

© Copyright by Wydawnictwo Piotra Marciszuka STENTOR


© Copyright by Krzysztof Mrowcewicz
Warszawa 2012

Wydanie I, Warszawa 2012

ISBN 9 7 8 -8 3 -6 1 2 4 5 -8 3 -4
Spis treści

Przedmowa .................................................................................................................................................................... 11

STAROŻYTNOŚĆ GRECJA I RZYM 13


Wprowadzenie...................................................................................................................................... 14
Przypomnienie lektury z gimnazjum
►Iliada i Odyseja Homera...................................................................................................... 16

1. Mit i literatura .......................................................................................... 17


Przypomnienie lektury z gimnazjum
►Mity greckie......................................................................................................................... 19
Teksty
Jan Parandowski, [Śpiewak Orfeusz]........................................................................................20
Karl Kerenyi, [Prometeusz]........................................................................................................22
Komentarz
Zygmunt Kubiak, Eleuzis..........................................................................................................25

Czy wyrazy zawsze znaczą to, co znaczą? Zrozumieć frazeologizm y................................. 28

2. Tragedia i tragizm
................................................. ................................. 33
Teksty
Arystoteles, * Poetyka (fragment)............................................................................................. 36
Sofokles, Król Edyp
Przewodnik po lekturze......................................................................................................38
Fragmenty.............................................................................................................................39
Sofokles, Antygona
Przewodnik po lekturze......................................................................................................44
Fragmenty.............................................................................................................................44
Komentarz
Humphrey D.F. Kitto, Król Edyp (fragmenty)..........................................................................48

Antyczne szkoły filozoficzne i słynni filozofow ie .....................................................................50

*3.
£T :MfcTiUi liryka
Horacy 111Wi M:starożytna
U fcl ................................................................52
Plejada poetów starożytnych ......................................................................................................... 52
Teksty
Horacy, Do Leukonoe.................................................................................................................53
Do Deliusza.................................................................................................................. 54
Wybudowałem pomnik.................................................................................................55
Komentarz
Jerzy Krokowski, [Horacjańska refleksja nad życiem]...................................................................56

Spis treści 5
I III1 'i i ...........................................................................
Zbigniew Herbert, Historia Minotaura.................................................................................... 57
Ernest Bryll, Rekonstrukcja chóru Sofoklesowego.................................................................... 58
Stanisław Grochowiak, Do Licy................................................................................................59
Rozważamy, podsumowujemy, piszemy.................................................................................... 60

STAROŻYTNOŚĆ. ŚWIAT BIBLII 6i

Wprowadzenie..................................................................................................................................... 62
Wybrane księgi i opowieści biblijne .............................................................................................64

I .................................................................................................... 66
* - - Przypomnienie lektury z gimnazjum
►Księga Rodzaju, [Stworzenie świata i człowieka]............................................................... 66
Teksty
Z Księgi Hioba, [Próba H ioba].................................................................................................67
[Lament Hioba] .............................................................................................69
Z Księgi Psalmów, Psalm 6 ......................................................................................................69
Psalm 1 44 .................................................................................................. 70
Pieśń nad pieśniami (fragment)...............................................................................................71
Przypomnienie lektury z gimnazjum
►Hymn o miłości św. Pawła........................................................................................... 71
►Przypowieści ewangeliczne........................................................................................... 73
Komentarz
Anna Świderkówna, [Tajemnica ludzkiego cierpienia]............................................................76

..................................................................................
Teksty
Z Księgi Izajasza, [Powołanie proroka].................................................................................... 78
Apokalipsa św. Jana (fragmenty)............................................................................................. 80
Komentarz
Anna Świderkówna, Prorocy (fragment)........................................................................................83

Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam... Styl b ib lijn y ............................................................. 84

|.........................................88
Zbigniew Herbert, Książka........................................................................................................88
Anna Kamieńska, Powrót Hioba...............................................................................................89
Czesław Miłosz, Piosenka o końcu św iata............................................................................... 91
Rozważamy, podsumowujemy, piszemy.................................................................................... 92

Spis treści
ŚREDNIOWIECZE

Wprowadzenie...................................................................................................................................
Przewodnik po średniowiecznych uniw ersytetach......................................................

ä f "1
Czas modlitwy
%

|!
*

Teksty
Bogurodzica...................................
Posłuchajcie, bracia miła...............
Komentarz
Roman Mazurkiewicz, Siedem pieizzęci „Bogurodzicy”. ........................................................

Dawne wyrazy w języku. Archaizmy

E Miłość średniowieczna
Przypomnienie lektury z gimnazjiim
►Pieśń o Rolandzie.....................
Teksty
Dzieje Tristana i Izoldy
Przewodnik po lekturze.........
Fragmenty...............................
*Kwiatki świętego Franciszka (frag menty)...........................................................................
Komentarz
Denis de Rougemont, [Miłosna pa sja]..................................................................................

1 Śmierć i zaświaty
Teksty
Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śm iercią (fragmenty)..........................................................
Dante Alighieri, *Boska komedia
Przewodnik po lekturze.........
Piekło (fragmenty).................
Czyściec (fragmenty)..............
Komentarz
Johan Huizinga, [Wizerunek śmier c i] ....................................................................................

Dialogi z tradycją
Krzysztof Kamil Baczyński, Modlitwa do Bogarodzicy........................................................
Halina Poświatowska, * * * [tutaj leży Izold jasnowłosa]......................................................
Tadeusz Różewicz, Grób Dantego w Rawennie......................................................................
Przykładowa interpretacja
Posłuchajcie, bracia miła..........................................................................................................
Rozważamy, podsumowujemy, piszemy..................................................................................
RENESANS 133

H V i^ H Wprowadzenie....................................................................................................................................134
Sztuka i architektura renesansu .................................................................................................. 138

............................................................................................140
Teksty
Giovanni Pico della Mirandola, * Mowa o godności człowieka (fragmenty).......................141
Jan Kochanowski, Z Pieśni: XIX [Jest kto, co by wzgardziwszy te doczesne rzeczy]............ 142
XXIV [Niezwykłym i nie leda piórem opatrzony]................... 143
Przypomnienie lektury z gimnazjum
►Fraszki Jana Kochanowskiego.....................................................145
XII [Me masz, i po drugi raz nie masz wątpliwości]..............146
XIV [Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie]............................ 147
Komentarz
Wacław Borowy, Kamienne rękawiczki (fragmenty)..............................................................149

jak mówić i pisać pięknie oraz przekonująco. Retoryka, czyli sztuka w ym ow y ............ 150

I ........................................................................................156
Teksty
Jan Kochanowski, Hymn [Czego chcesz od nas, Panie]........................................................ 157
Z Pieśni: II [Serce roście patrząc na te czasy!]........................................ 160
Psalm 8 [Wszechmocny Panie, wiekuisty B oże].....................................161
Komentarz
Tzvetan Todorov, [Dlaczego Ameryka, a nie Kolumbia?].....................................................162

J ........................................................................................164
Teksty
Jan Kochanowski, Z Pieśni: IX [Me porzucaj nadzieje]........................................................ 164
Przypomnienie lektury z gimnazjum
►Treny Jana Kochanowskiego........................................................ 166
Z Trenów: Tren IX .................................................................................... 166
Tren X...................................................................................... 167
Tren X I.................................................................................... 168
Komentarz
Janusz Pelc, [Czym są „Treny”?] ............................................................................................. 169

* Skąd przychodzimy? Język polski na tle języków europejskich i słowiańskich .......... 170

.................................................................................173
Julian Tuwim, Rzecz Czarnoleska........................................................................................... 173
Jarosław Iwaszkiewicz, * * * [Pogoda lasu niechaj będzie z to b ą ]........................................ 174
Władysław Broniewski, Firanka............................................................................................. 175
Przykładowa interpretacja
Jan Kochanowski, Tren X I ......................................................................................................176
Rozważamy, podsumowujemy, piszemy...................................................................................177

Spis treści
BAROK 179

Wprowadzenie....................................................................................................................................180

5 ^ E ^ E ^ 3 ^ S 2 3 2 B B 3 2 2 B 3 1 ......................................................................................................................................................................1 8 3

Teksty
Mikołaj Sęp-Szarzyński, Sonet I. O krótkości i niepewności na świecie żywota człowieczego ... 183
Sonet II. Na one słowa Jopowe: „Homo natus de muliere, brevi vivens
tempore etc.”.................................................................................................... 185
Sonet IV. O wojnie naszej, którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem . . . . 186
Daniel Naborowski, * Krótkość żywota...................................................................................188
Miguel de Cervantes, Przemyślny szlachcic Don Kichote z Manczy
Przewodnik po lekturze.................................................................................................... 189
Fragmenty........................................................................................................................... 190
Komentarz
Vladimir Nabokov, [Rycerskie księgi] ..........................................................................................193

rA'k'i W M ....................................................... 195


Przypomnienie lektury z gimnazjum
►Komedie Moliera...............................................................................................................196
Teksty
William Szekspir, Hamlet
Przewodnik po lekturze...................................................................... 197
Fragment............................................................................................. 199
Przypomnienie lektury z gimnazjum
►Romeo i Julia Williama Szekspira................................................. 201
Makbet
Przewodnik po lekturze...................................................................... 202
Fragmenty........................................................................................... 203
Komentarz
Alfred Harbage, Posłowie do „Makbeta” (fragmenty)............................................................207

I ........................................................................................208
Teksty
Mikołaj Sęp-Szarzyński, Sonet V. O nietrwałej miłości rzeczy świata tego.......................... 209
Daniel Naborowski, * Na oczy królewny angielskiej..............................................................210
Jan Andrzej Morsztyn, * O swej pan n ie.................................................................................212
* Do trupa..........................................................................................213
Komentarz
Dorota Gostyńska, Czym był koncept?...................................................................................215

........................................................................................ 217
Teksty
Jan Chryzostom Pasek, Pamiętniki (fragmenty)...................................................................219
Komentarz
Janusz Tazbir, [Na styku kultur i systemów politycznych].....................................................222

Spis treści 9
Dlaczego ku chwale ojczyzny służono p er nexum sanguinis,
a nie z pow odu w iązów krw i? Stylizacja i makaronizacja.....................................................223

| ......................................................................................225
Zbigniew Herbert, Tren Fortynbrasa......................................................................................225
Stanisław Grochowiak, Lekcja anatomii (Rembrandta)........................................................ 226
Witold Maj, Et in Arcadia eg o.................................................................................................228
Ernest Bryll, Portret sarmacki.................................................................................................229
Rozważamy, podsumowujemy, piszemy.................................................................................. 229

OŚWIECENIE 23i

Wprowadzenie....................................................................................................................................232

......................................................................................236
W ielka trójka francuskiego oświecenia......................................................................................236
Teksty
Adam Naruszewicz, Balon......................................................................................................238
Ignacy Krasicki, Hymn do miłości ojczyzny........................................................................... 241
Przypomnienie lektury z gimnazjum
f t ►Bajki Ignacego Krasickiego..........................................................242
Pijaństwo......................................................................................................243
Józef Wybicki, Pieśń Legionów Polskich we Włoszech............................................................245
Komentarz
Paul Hazard, [Kryzys świadomości europejskiej]...................................................................248

......................................................................................249
Teksty
Franciszek Karpiński, Do Justyny. Tęskność na wiosnę..........................................................251
* Przypomnienie dawnej miłości........................................................ 252
* Pieśń o narodzeniu Pańskim............................................................254
Komentarz
Teresa Kostkiewiczowa, [Motywy literatury sentymentalnej] ..............................................255

Dlaczego czasem pisano odmiennie o tych samych sprawach? język i styl różnych epok .. 256

I ........................................................................................261
Mieczysław Jastrun, Pijaństwo (fragmenty)..........................................................................261
Czesław Miłosz, Piosenka pasterska........................................................................................262
Rozważamy, podsumowujemy, piszemy.................................................................................. 262

..................................................................................................................................................................... 2 6 3

Lektury dla ciekawych ......................................................................................................................... 275


Problemy do powtórzeń przed egzaminem maturalnym ...................................................................277
Indeks rzeczowy....................................................................................................................................279
Indeks osób i utworów......................................................................................................................... 283

Spis treści
Przedmowa

Szanowni i D rodzy Czytelnicy!

Podobnie jak Wy nie lubię czytać długich przedmów życiorysy, czy to przez różne ciekawostki, które - mam
i wstępów. To, co w książce najważniejsze, jest przecież nadzieję - ożywią wyblakłe kolory minionego świata.
później, a te pierwsze kartki to zwykle dodatkowe infor­ Wierzę bowiem, że jak dobra potrawa potrzebuje od­
macje, które można bez wyrzutów sumienia pominąć. powiednich przypraw, tak dobremu podręcznikowi po­
Ale przed Wami nie leży zwykła książka. To pod­ trzebny jest dodatek ciekawych szczegółów.
ręcznik, który ma Was prowadzić przez świat kultury: Ważną część każdego rozdziału stanowią komen­
zarówno tej odległej o tysiące czy setki lat, jak i najnow­ tarze. Są to zwykle teksty współczesnych badaczy, kry­
szej, w której codziennie uczestniczycie. Należy Wam tyków literackich i eseistów, które z jednej strony mają
się więc od autora kilka słów wyjaśnienia, czyli rodzaj wzbogacić Wasze rozumienie problemów kultury daw­
„instrukcji obsługi”, jak korzystać z tej książki, jak wę­ nej, z drugiej zaś są punktem wyjścia do ćwiczeń.
drować przez jej rozdziały, pośród różnych zamieszczo­ O tym, że problemy poruszone w rozdziale są waż­
nych w niej tekstów. ne także dla naszej epoki, świadczą utwory autorów
Tom składa się z sześciu części, odpowiadających XX-wiecznych, które mają charakter dialogu z trady­
wielkim epokom w historii kultury (Starożytność. Gre­ cją. W podręczniku znajdują się tylko przykłady takich
cja i Rzym; Starożytność. Świat Biblii; Średniowiecze; tekstów. Wasi nauczyciele zdecydują, czy omawiać te
Renesans; Barok; Oświecenie). Każdą z nich poprzedza właśnie utwory, czy też inne. Kultura jest przestrzenią
syntetyczne wprowadzenie. W szkolnym podręczniku dialogu, a poeci i artyści prowadzą ze sobą rozmowę.
nie można oczywiście omówić wszystkich zjawisk epo­ W podręczniku pojawiają się też informacje na te­
ki, dlatego poszczególne części składają się z rozdziałów mat języka polskiego, jego przeszłości i teraźniejszości.
poświęconych najważniejszym tylko problemom dane­ Na końcu książki znajdziecie dział „Do matury krok po
go okresu. Łatwo zauważyć, że każdy z nich ma podob­ kroku”. Zostały w nim zamieszczone ćwiczenia, które po­
ną budowę. Po autorskim wprowadzeniu pojawiają się mogą Wam systematycznie przygotowywać się do egza­
teksty, którym towarzyszą wskazówki do analizy i in­ minu maturalnego. Klasa I poświęcona jest doskonale­
terpretacji oraz pytania i polecenia. Jako teksty kultury niu umiejętności przydatnych na egzaminie ustnym.
autor traktował nie tylko wiersze czy fragmenty prozy, Podręcznik zamykają zagadnienia do syntez i po­
lecz także dzieła sztuki i rozprawy filozoficzne. Utwory wtórzeń (radzę zachować książkę przynajmniej do ma­
omawiane w całości zostały poprzedzone „Przewodni­ tury!) oraz indeksy, które ułatwią Wam szybkie odnaj­
kiem po lekturze”, a najważniejsze dla danej epoki dzieła dywanie pojęć, osób i utworów.
sztuki - opatrzone wskazówkami interpretacyjnymi. Mam nadzieję, że w tym podręczniku znajdziecie
Uzbrojeni we wskazówki oraz w informacje zawarte wiele ciekawych tekstów, że dzięki niemu sięgniecie po
w wykładach jak prawdziwi odkrywcy będziecie mogli inne książki, piękne i mądre. I może jeszcze kiedyś spo­
wędrować po świecie przeszłości. By urozmaicić tę po­ tkamy się na kartach jakiejś książki lub w życiu. Cóż to
dróż, czasem zapraszam Was do zabawy z dawną kul­ zresztą za różnica? Przecież, jak napisał pewien średnio­
turą: czy to przez żartobliwe streszczenia, anegdoty lub wieczny mędrzec, czytanie ksiąg jest po prostu życiem.

Autor

11
Objaśnienia

~ Cechy stylu klasycznego


Daniel Naborowski
Archetyp (z gr. archetypon 'pierwowzc Porządek. Świat jest uporządkowany, artysl * Krótkość żywota
— ł adu w swoim dziele.
: ukryty w zbiorowej nieświadomości p
jasność i prostota. Zasady funkcjonowania
■ r- ry symbol, który jest wytworem doświć G odzina za godziną niepojęcie chodzi:
1 podobnie powinno być skonstruowane dzieło
^ ludzkości (np. archetyp matki, ojca, raj i Harmonia. Tak jak wszystkie elementy świat Był przodek, byłeś ty sam, potom ek się rodzi.
-; Archetypy przejawiają się w snach, n z-—- ją, tworząc zgodną całość, tak wszystkie elemt Krótka rozprawa: ju tro - coś dziś je st, nie będziesz,
wyobrażeniach religijnych, a także w rć być do siebie dopasowane i wywoływać wraże A żeś był, nieboszczyka im ienia nabędziesz;
¿p — formach ludzkiej twórczości. Pojęcie to — “ i Synteza. Z pozoru działanie natury może

W takich ramkach znajdziesz Mniejszą czcionką zostały złożo­ Utwory przeznaczone dla uczniów z zakresu
wiadomości obowiązujące ne biogramy oraz informacje dla rozszerzonego zostały oznaczone gwiazdką.
wszystkich. uczniów z zakresu rozszerzonego.

Michał Anioł, Dawid


(1501-1504), Galleria
Przewodnik po średniowiecznych
dell'Accademia,
Florencja. Doskonałe
Bolonia (Włochy). Zapewne najstarszy
proporcje, a także
uniwersytet, powstał w roku 1088. W la­
pozbawiona indywi­
tach 1495-1499 studiował w nim Mikołaj
dualnych rysówtwarz Kopernik.
świadczą otym, że 8: Oksford (Anglia). Uczelnia założona
Dawidto raczej czło­ w 1167 r. Najstarszy uniwersytet w An­
wiek idealny, synteza glii, należący nadal do najbardziej presti­
doskonałości ludzkie­ żowych na świecie.
go ciała. Q> Cambridge (Anglia). Uczelnia zało­
żona w roku 1209; od chwili powstania

Na takim tle zostały przedstawione ważne dla epoki dzieła Na fioletowym tle zostały zebrane wiadomości dotyczące
sztuki. W każdej części podręcznika (epoce) jednemu dziełu różnych zjawisk charakterystycznych dla kultury i litera­
towarzyszą wskazówki do analizy i interpretacji oraz pytania tury prezentowanych w podręczniku epok.
i polecenia.

Przewodnik po lekturze
r
----- ----------------------------------------------
Przypomnienie lektury z gimnazjum ►
►Fraszki Jana Ko- r
r
Data i okoliczności powstania utworu. Makbet Duncan - I
Wykorzystaj swoją wiedzę f to jedna z ostatnich i najwybitniejszych tragedii Szek- swoim pode
Fraszki Kochanowskiego spira. Powstała prawdopodobnie pod koniec 1605 r., Malcolm i
w pigułce 1 r gdy na tronie Anglii zasiadał już od dwóch lat król udało im sit;
r
Jakub I ze szkockiej dynastii Stuartów. Nowy władca colm mógł ■
■ Zostały wydane w roku 1584 1 r
był wielkim wielbicielem teatru, dlatego wziął pod koronę,
(ooeta pisał ie orzez całe doro- z niej o życiu poety? _ osobistą opiekę zespół Szekspira. Niewykluczone, że Banko - pr

W podręczniku znajdziesz przypomnienie lektur omawianych „Przewodniki po lekturze” wprowadzają do omówienia


w gimnazjum, których znajomość jest wymagana na egzaminie lektur czytanych w całości. Są w nich m.in. informacje
maturalnym. o autorze, kompozycji utworu i bohaterach.

Dawne wyrazy w języku


Komunikowanie się
Archaizmy Rady na egzamin
D Zredagu
w ogrodzie!

■ Komunikując się z innym i, najczęściej inform uje­


Na początek... ► Przypomni
m y o czym ś i jednocześnie w yrażam y em ocje. Na egza­
świata i luc
m inie ustnym przede w szystkim inform ujesz, przeko­
8 Przeczytaj uważnie poniższy utwór średniowieczny. Znajdź w nim form- ► Ustal, kto n
nujesz, nawiązujesz ko n tak t z odbiorcam i
w polszczyźnie współczesnej. Jakich form użylibyśmy dzisiaj? Jakie są różn ►Zastanów«
twojej wypowiedzi.

Na takim tle umieszczone zostały wiadomości o języku. Każdy Na końcu podręcznika znajduje się dział „Do m atury
rozdział składa się z zadania rozpoczynającego lekcję, omówie­ krok po kroku”. Są w nim ćwiczenia i zadania przygo­
nia tematu oraz ćwiczeń sprawdzających wiedzę i doskonalących towujące do matury. W klasie I dotyczą one egzaminu
umiejętności językowe. ustnego.

12
Wprowadzenie

Korzenie literatury. Większość pojęć, które odno­ z pokolenia na pokolenie opowieści o greckich
szą się do sztuki pisarskiej, wywodzi się bądź z gre­ podbojach z XII w. p.n.e. Życie poety przypadło
ki, bądź z łaciny. Słowo „literatura” ma np. źródła na czasy ustroju arystokratycznego oraz tzw. wiel­
łacińskie, a „poezja”, „epos” czy „dramat” - greckie. kiej kolonizacji. Niewielkimi państewkami grecki­
Historię zapisaną w pochodzeniu tych słów (czyli mi rządzili wówczas jedynowładcy - tyrani. Ru­
ich etymologii) możemy uznać za trop prowadzą­ chliwi i odważni Grecy często porzucali ojczyste
cy nas do korzeni literatury, których należy szukać ziemie i zakładali miasta na wybrzeżach Morza
właśnie w kulturze antycznej: w starożytnej Grecji Śródziemnego i Morza Czarnego. Kwitł kult boha­
i w starożytnym Rzymie. terstwa, a poeci opiewali wielkie czyny wojowni­
ków i królów - zdobywców. Poezja Homera, choć
Sło w a antyczne odnosiła się do wydarzeń sprzed stuleci, w których
historia mieszała się z mitologią, zaspokajała po­
Korzenie antyczne mają m.in. słowa: łac. littera ‘znak,
trzeby ówczesnego społeczeństwa, w tym przede
litera’; litteratura ‘pismo, pisanie’; gr. poiesis ‘w ytw a­
rzanie, produkowanie’; gr. épos 'słowo, opowieść’; gr. wszystkim warstw panujących.
drama ‘działanie, dramat’.
Liryka grecka. W czasach Homera musiały już
istnieć zalążki liryki greckiej. Prawdopodobnie
Mityczne początki literatury. były to pieśni towarzyszące obrzędom religij­
Trudno powiedzieć, kiedy sta­ nym, a także pracy i zabawie ludzi. Przy wtórze
rożytni Grecy zaczęli tworzyć, różnych instrumentów kapłani i wierni wygłaszali
U a potem spisywać różne opo­ zaklęcia i modlitwy skierowane do bogów Samo
wieści. Badacze są przekonani, słowo „liryka” (oznaczające jeden z rodzajów li­
że przed Homerem, pierwszym terackich, obok epiki i dramatu) przechowuje pa­
znanym z imienia poetą grec­ mięć o ścisłym związku poezji z muzyką. Wywodzi
kim (zob. s. 16), działało wie­ się ono bowiem od nazwy starogreckiego instru­
lu bezimiennych twórców Pa­ mentu muzycznego - liry. Przy jej wtórze antyczni
mięć o nich przetrwała w mitach, poeci śpiewali swoje pieśni. Lira była także atrybu­
w których nie brakuje postaci tem boga wszelkiej ludzkiej twórczości - Apollina.
półboskich śpiewaków, takich jak Z czasem te pierwotne modlitewne śpiewy prze­
choćby Orfeusz. radzały się w coraz bardziej kunsztowne utwory,
Materią poematów Homera które przestały pełnić wyłącznie funkcję religijną.
były mityczne podania o bogach Dzielono je na dwa rodzaje, w zależności od liczby
i bohaterach oraz przekazywane wykonawców. Niektóre pieśni były wykonywane
chóralnie, np. podniosłe hymny sławiące bogów
i bohaterów. Zmarłych opłakiwano wspólnie za
Aristokles, stela (tj. pionowa płyta nagrobna) pomocą żałobnych trenów. Pieśniami wykonywa­
wojownika Aristona (VI w. p.n.e.) nymi indywidualnie były przede wszystkim elegie
- utwory o różnorodnej tematyce (np. miłosnej,

Starożytność. Grecja i Rzym


wojennej, biesiadnej), wyróżniające się charakte­ spotkaniem z wielką kulturą Hellady literatura
rystyczną smutną tonacją. rzymska była bardzo uboga i nastawiona na cele
praktyczne. W Rzymie ceniło się szczególnie dzie­
Rozkwit literatury greckiej. Literatura grecka ła historyczne, które miały przekazywać pamięć
rozkwitła trzy stulecia po Homerze, w czasach o czynach przodków, oraz sztukę wymowy (zob.
ustroju demokratycznego, który w najdoskonalszy s. 150) - ważne narzędzie w życiu politycznym.
sposób rozwinął się w Atenach. Sztuka zaczęła Nad tragedię Rzymianie przedkładali komedię.
wówczas służyć wszystkim wolnym obywatelom. Stopniowe przyswajanie greckiej literatury, a także
W dziedzinie literatury rozwijał się przede wszyst­ adaptowanie greckich mitów doprowadziło do wy-
kim dramat, sprzyjający zbiorowym przeżyciom subtelnienia gustów rzymskiej publiczności.
religijnym i konsolidujący społeczeństwo miast-
-państw greckich. Okres ten nazywamy klasycznym Hellada
(V -IV w. p.n.e.), a jego głównymi przedstawiciela­
mi są wielcy tragicy: Ajschylos, Sofokles i Eurypi­ Hellada to Inna nazwa Grecji. Według mitu, przod­
kiem Greków byt Hellenos, syn Deukaliona i Pyrry
des (zob. rozdział Tragedia i tragizm).
- jedynych ludzi, którzy ocaleli po potopie zesłanym
na ludzkość przez rozgniewanych bogów. Do dziś T
Filozofia okresu klasycznego. Na ten sam czas Grecy nazywają siebie Hellenami, a swój kraj - Hel­
przypada wielka epoka myśli greckiej. Już od stuleci ladą. W języku polskim jednak nazwa ta używana ~ J-
jest głównie w odniesieniu do starożytnej Grecji.
Grecy próbowali zrozumieć naturę świata. Pierw­
Słowa „Grecja” i „Grecy" wywodzą się z łaciny (Gra- " -
sze idee na wpół legendarnych mędrców, takich jak ecia, Craeci). Zl~j-
Tales z Miletu (VII/VI w. p.n.e.), Pitagoras z Sa­
mos (VI/V w. p.n.e.) czy Heraklit z Efezu (VI/V w.
p.n.e.), w okresie klasycznym są rozwijane i porząd­ Złoty okres kultury rzymskiej. Przez dwa stu­
kowane. Powstają wówczas różne szkoły filozoficzne lecia (I w. p.n.e.-I w. n.e.) - u schyłku republiki
(zob. s. 50), które uczą Greków myśleć i poszukiwać i w okresie panowania cesarza Oktawiana Augu­
za pomocą rozumu prawd o życiu i świecie. Filo­ sta - sztuka pisarska osiągnęła w Rzymie niezwy­
zofia jest wtedy bardzo bliska literaturze: nie tylko kle wysoki poziom. Za szczytowe dokonania tego
przez formę (w dialogach Platona widać wyraźnie okresu, zwanego złotym, uważa się w dziedzinie
dbałość zarówno o logikę, jak i piękno wykładu), prozy słynne mowy i rozprawy filozoficzne Marka
lecz także przez podejmowane tematy. Przedsta­ Tuliusza Cycerona (II/I w. p.n.e.), które aż do rene­
wiciele greckich szkół filozoficznych, np. Platon sansu stanowiły niedościgły wzór dla europejskich
(zob. s. 51), Arystoteles (zob. s. 51), Epikur z Sa­ pisarzy i mówców (zob. s. 150). W poezji z Gre­
mos (zob. s. 50), rozważają tajemnicę przeznaczenia, kami szczęśliwie konkurowali tak wybitni twórcy,
naturę świata i bogów, podobnie jak tragicy - Aj­ jak epik Wergiliusz (zob. s. 52), niezrównany liryk
schylos, Sofokles czy Eurypides. Zamiast poetyckich Horacy (zob. s. 53) oraz Owidiusz (zob. s. 52).
intuicji proponują jednak racjonalne wyjaśnienia
i wskazują konkretne zasady trudnej sztuki życia. Rzym chrześcijański. Przyjęcie przez Rzym chrze­
ścijaństwa (w 380 r. cesarz Teodozjusz I Wielki
Triumf Rzymu. Od II stulecia p.n.e. Grecja stop­ uznał je za religię państwową) nie oznaczało końca
niowo ulega nowej potędze świata starożytnego - starożytnej literatury greckiej i rzymskiej. Dawne
Rzymowi. Chociaż Rzymianie z łatwością podbili formy, gatunki, motywy i symbole powoli zmie­
osłabionych i skłóconych Greków, to jednak kul­ niają się pod wpływem potężnej tradycji biblijnej.
tura grecka nie tylko nie podupadła, ale szybko W ten sposób kształtuje się kultura, którą dziś
zaczęła triumfować wśród zwycięzców. Świetnie określamy jako śródziemnomorską. Wspiera się
ujął to rzymski poeta Horacy: „[Grecja] zdobyta ona bowiem na trzech filarach - na dorobku ludów,
orężem, pokonała zwycięzców i zaszczepiła sztu­ które w starożytności żyły wokół Morza Śródziem­
kę w wieśniaczym Lacjum”. Rzeczywiście, przed nego: Greków, Rzymian oraz Żydów.

Wprowadzenie 15
Przypomnienie lektury z gimnazjum ►Iliada i Odyseja Homera

□ Jaką, charakterystyczną dla eposu figurę stylistyczną, zasto­


Co wiemy o Homerze? sował Homer w następującym fragmencie Iliady?

Współczesne badania dowodzą, że


Jak kiedy lew zaciekłego odyńca zmoże w zapasach,
prawdopodobnie żył w VIII w. p.n.e.
Tradycja przekazała legendę o jego śle­ W których się starły, okrutnie rozżarte, na górskich
pocie, nie bez wpływu jednego z epizo­ [wyżynach
dów Odysei. Pojawia się tam bowiem Nad źródełkiem maleńkim, bo z niego pić chciały oba,
wzmianka o niewidomym śpiewaku, Dzik zaś ciężko dyszący ulega lwu silniejszemu -
w którym dopatrywano się autoportre­ Tak i syn Menojtiosa waleczny, sam wielu zgładziwszy,
tu poety. Choć w XIX w. pojawiła się Poległ, dzidą rażony potomka Priama, Hektora [...].
teoria, że Homer nie istniał, a jego epo­
sy są połączeniem pieśni różnych po­ (Pieśń XVI, przełożył Ignacy Wieniewski)
etów, to dziś zdecydowanie przeważa
stanowisko, że Iliada i Odyseja są dzie­ □ Do której przygody Odyseusza odnosi się następujący cytat:
łem jednego genialnego twórcy.
Pytasz o moje sławne imię, zaraz ci je powiem [...]. Na imię
mi Nikt. Nikt zwali mnie ojciec i matka, i wszyscy towarzysze.
Wykorzystaj swoją wiedzę Tak rzekłem, a ów o sercu nielitościwym odparł [...]:
□ Homer charakteryzował zwykle - Nikt będzie zjedzony na ostatku, tak jak jego towarzysze,
swoich bohaterów, używając epitetów. ale oni najpierw [...]
Połącz imiona bohaterów Iliady z od­ Rzekł i przewróciwszy się, padł na wznak. Leżał z przekręco­
powiednimi epitetami. Wyjaśnij swój ną tłustą szyją, sen wszechwładny go zmógł. [... ] Wtedy włoży­
wybór. łem kół w gęstą kupę popiołu, by się ogrzał, a jednocześnie sło­
Achilles mężny wami dodawałem wszystkim towarzyszom odwagi. [...] Oni to,
Hektor cierpiący chwyciwszy kół oliwny zaostrzony na końcu, wrazili go w oko.
Odyseusz wierny (Pieśń IX, przełożył Jan Parandowski)
Patrokles niezwyciężony
Priam przemyślny □ Wymień i krótko omów przynajmniej cztery przygody, które
Parys lekkomyślny spotkały Odyseusza w drodze do domu na Itakę.
Agamemnon dumny
Nestor rozważny
Pojedynek Achillesa z Hektorem, malowidło na wazie (V w. p.n.e.)
Mit i literatura

Mit i sacrum. Zanim rozwinęła się literatura, ist­ rosami (gr. heros ‘bohater’). Taki bohater odznaczał
niały podania i opowieści o bogach i bohaterach się nadludzką mocą. Najsłynniejszym herosem był
zawierające zalążki religijnych wyobrażeń staro­ Herakles, który walczył z potworami i podejmował
żytnych Greków Objaśniały one tajemnice po­ się zadań przerastających możliwości zwykłego
czątków kosmosu i człowieka, tłumaczyły zjawiska człowieka.
przyrody, ludzkie uczucia i namiętności. Takie opo­ Można więc powiedzieć, że mity wyrażają pod­
wieści nazywamy mitami, a ich zbiór - mitologią. stawowe prawdy o naturze świata postrzeganego
Mity nie wyjaśniały zasad funkcjonowania świata. przez człowieka. Dlatego żywotność mitów grec­
Odwoływały się natomiast do licznych symboli, kich była o wiele większa niż trwałość religii, z któ­
które nie mówiły niczego wprost, lecz działały na rą były związane.
wyobraźnię i skłaniały do refleksji.
Mityczne opowieści, pokazujące związki świata Cechy mitu
ludzkiego i boskiego, pozwalały odnaleźć w rze­
czywistości sens i zarazem ją uświęcić. Mity doty­ Opowiada historię świętą.
czą bowiem sfery świętości - sacrum (łac. sacrum Odkrywa sakralny wymiar wszystkiego, co *—
‘to, co święte’). Rządzi nią tajemnicza, nadprzy­ istnieje. ___-
rodzona siła, wzbudzająca zarazem strach i fa­ Opisuje początki świata, człowieka, zjawisk
przyrody i obyczajów. ~
scynację. Można ją nazwać losem lub bogami.
Nadaje światu sens.
Przeciwieństwem sacrum jest profanum - sfera
■ Jego bohaterowie to istoty obdarzone nie- — —
doświadczeń codziennych, pozbawionych jakiej­ zwykłą mocą. .—
kolwiek niezwykłości (łac. pro przed’, fan um miej­
sce święte, świątynia).
Interpretacje mitów. Już od starożytności mity
Rodzaje mitów. Mity zawsze odnoszą się do spraw odczytywano w różny sposób. Zawodowi na­
najważniejszych: początków świata i człowieka, uczyciele wymowy, filozofii czy też polityki, zwa­
zjawisk przyrody, obyczajów. Opowiadanie o ge­ ni sofistami, dostrzegali w nich rodzaj przenośni,
nezie jest w micie zarazem wyjaśnianiem isto­ ukrywających jakieś konkretne zjawiska lub prawa
ty rzeczy. Świat, podobnie jak człowiek, jest taki, natury (np. mit o Dionizosie uznawali za opowieść
jaki jest, właśnie ze względu na wydarzenia, które 0 zbawiennym i zgubnym zarazem działaniu wina).
miały miejsce „na początku”. Do najważniejszych Wielki myśliciel Platon interpretował je na sposób
mitów zaliczamy opowieści kosmogoniczne (czy­ symboliczno-filozoficzny (np. Eros, bóg miłości,
li o powstaniu świata), teogoniczne (o powstaniu to dla Platona symbol ludzkiej tęsknoty do dobra
bogów), antropogenetyczne (o pochodzeniu czło­ 1 piękna).
wieka) i ajtiologiczne (o pochodzeniu zjawisk,
obyczajów, nazw, kultów, wyroczni). Osobną kate­ Współczesne czytanie mitów. W wieku XX
gorię stanowią mity heroiczne, które opowiadają powstało wiele szkół badawczych zajmujących się
o półboskich bohaterach, żyjących w pierwotnych mitami. Jedni wskazywali na związek mitów z ry­
czasach bliskości bogów i ludzi. Nazywano ich he­ tuałem i magią, inni dostrzegali w tłumaczeniu

1. M i t i literatura 17
Mity w literaturze. Mity są skarbcem
motywów literackich i artystycznych.
Literatura i sztuka różnych epok żywią
się mitycznymi opowieściami, nadając
im wciąż nowe znaczenie. Takie powta­
rzające się motywy nazywamy toposami
(z gr. topos ‘miejsce’). Do najstarszych
toposów należy np. motyw wędrówki, na
którym opiera się Homerowa Odyseja.
Jeśli uznamy, że sztuka jest próbą opi­
sania i zrozumienia świata, to cele mitu
i sztuki są podobne. Dlatego właśnie
mitologia stała się pierwszym tworzy­
wem poetów i artystów. Czerpali z niej
Homer, Fidiasz (zob. s. 36), Praksyteles
(zob. s. 37), Ajschylos, Sofokles i Eurypi­
des. Do wątków mitycznych nawiązywali
wielcy twórcy starożytnego Rzymu, tacy
jak Wergiliusz, Horacy i Owidiusz.

Mity współcześnie. Dziś rzadko sięga­


my bezpośrednio do tekstów antycznych
mitografów (czyli pisarzy notujących
i komentujących mity; z gr. mythos ‘mit’,
Giovanni Bellini, Uczta bogów ('\5'\4), National Gallery of Art, Waszyngton
grâphein pisać ). Najczęściej korzystamy
z opracowań współczesnych, które bądź
rzeczywistości przez mity i symbole jedną z naj­ wybierają jedną z wersji, bądź też starają się poka­
ważniejszych cech ludzkiej psychiki (człowiek jest zać wszystkie zapisane w starożytności warianty
według nich „zwierzęciem symbolicznym”), jesz­ mitów. Mistrzowskiej syntezy mitycznych opowie­
cze inni uznawali mit za wyraz zbiorowej nieświa­ ści dokonał wybitny znawca kultury antycznej, pi­
domości, która jest magazynem archetypów. sarz i tłumacz Jan Parandowski (1895-1978). Jego
Mitologia (1924), dzięki jasności narracji i pięknu
języka, stała się w polskiej kulturze niezastąpionym
- “ Archetyp
źródłem popularyzującym wiedzę o antycznych
Archetyp (z gr. archetypon ‘pierwowzór’) to bogach i bohaterach. Zupełnie inna jest Mitologia
rr
ukryty w zbiorowej nieświadomości prasta­ Greków i Rzymian (1997) autorstwa Zygmunta Ku­
ry symbol, który jest wytworem doświadczeń biaka (1929-2004). Książka prezentuje nieskoń­
^ -* ludzkości (np. archetyp matki, ojca, raju itp.). czone bogactwo mitycznych opowieści, ich wersji,
Archetypy przejawiają się w snach, mitach, wy­ wariantów i odmian. Na świecie zasłużoną renomą
obrażeniach religijnych, a także w różnych for-
cieszy się zaś Mitologia Greków (1955), dzieło Karla
mach ludzkiej twórczości. Pojęcie to wprowadził
do kultury współczesnej szwajcarski psycholog
Kerenyiego (1897-1973), szwajcarskiego badacza
— : i psychiatra Carl Gustav Jung (1875-1961). pochodzącego z Węgier, które świetnie łączy na­
ukową precyzję z prostotą popularnego wykładu.

Starożytność. Grecja i Rzym


Przypomnienie lektury z gimnazjum ►
►Mity greckie

Genealogia bogów greckich

CHAOS

Atena
EROS bogini
(Miłość) mądrości

Apollo
bóg sztuki
i nauki
z Latoną

URANOS Artemida
(Niebo) bogini
łowów

/ Hermes
posłaniec
CYKLOPI TYTANI bogów,
patron handlu
Okeanos \ . i złodziei i
Kronos
■(Ocean) /TL

z Dione Afrodyta
bogini
miłości

Hera Zeus z Semete Dionizos


Demeter Hestia Hades Posejdon
opiekunka ' opiekunka (Dzeus) bóg winnej
bogini władca władca latorośli
ogniska podziemia mórz małżeństwe ;ról bogów
urodzaju
{¡omowego.

z Alkmeną Herakles
najsłynniejszy
z herosów

Ares Hefajstos Hebe


bóg wojny bóg-kowal bogini ! Mnemosyne
wdzięku ^boginią pamięci

W ykorzystaj swoją wiedzę

□ Na podstawie mitów poznanych □ Przypomnij grecki mit □ Wymień cechy bogów uka­
w gimnazjum wymień imiona trzech o stworzeniu świata. Z cze­ zane w dowolnym, znanym
bogów. Krótko ich scharakteryzuj. Podaj go powstał świat? Kim byli ci micie. W czym bogowie są
informacje dotyczące ich rodowodu, za­ pierwsi bogowie? Jak do podobni do ludzi, a czym się
kresu władzy, przydomków i atrybutów. siebie się odnosili? od nich różnią?

1. M i t i literatura 19
u

Jan Parandowski
[Śpiewak Orfeusz]

1 hamadriady (gr. hamadryas


Orfeusz był krółem-śpiewakiem z Tracji [...]. Był młody i bardzo piękny. Śpiewał
'współżyjąca z drzewem’) - w mito­ i grał na lutni tak pięknie, że wszystko, co żyło, zbierało się dookoła niego, aby
logii greckiej opiekunki pojedyn­ słuchać jego pieśni i grania. Drzewa nachylały nad nim gałęzie, rzeki zatrzymy­
czych drzew
wały się w biegu, dzikie zwierzęta kładły się u jego stóp - i wśród powszechnego
2 bartnik - człowiek zajmujący się
hodowlą pszczół; pszczelarz milczenia on grał. [... ]
Żoną jego była Eurydyka, nimfa drzewna, hamadriada1. Kochali się oboje bez­
przykładnie. Ale jej piękność budziła miłość nie tylko w Orfeuszu. Kto ją ujrzał,
musiał ją pokochać. Tak właśnie stało się z Aristajosem. Był to syn Apollina i nim­
fy Kyreny [...] bartnik2 zawołany, a przy tym dobry lekarz i właściciel rozległych
winnic. Zobaczył raz Eurydykę w dolinie Tempe. Cudniejszej doliny nie ma w ca­
łym świecie, a Eurydyka wśród łąk zielonych, haftowanych kwieciem rozmaitym,
wydawała się jeszcze bardziej uroczą. Aristajos nie wiedział, że ona jest żoną Or­
feusza. [...] zaczął ją gonić. Eurydyka uciekała. Stało się nieszczęście: ukąsiła ją
żmija i nimfa umarła.
Biedny był wówczas Orfeusz, bardzo biedny. Nie grał, nie śpiewał, chodził po
łąkach i gajach i wołał: „Eurydyko! Eurydyko!”. Ale odpowiadało mu tylko echo.
Wtedy ważył się na rzecz, na którą nie każdy by się ważył: postanowił pójść do
podziemia. Wziął ze sobą tylko swoją lutnię czarodziejską. Nie wiedział, czy to
wystarczy, ale nie miał żadnej innej broni. Jakoż wystarczyło. Charon tak się za­
słuchał w słodkie tony jego muzyki, że przewiózł go za darmo i bez oporu na

Nicolas Poussin [pusę], Pejzażz Orfeuszem


¡Eurydyką (ok. 1648), Luwr, Paryż

Starożytność. Grecja i Rzym

ł
drugi brzeg Styksu; Cerber, nawet sam Cerber nie zaszczekał!
A kiedy stanął Orfeusz przed władcą podziemia, nie przestał
grać, lecz potrącając z lekka struny harfy, skarżyć się zaczął,
a skargi układały się w pieśni. Zdawało się, że w królestwie mil­
czenia zaległa cisza większa i głębsza niż zwykle. I stał się dziw
nad dziwy: Erynie, nieubłagane, okrutne, bezlitosne Erynie
płakały!
Hades oddał Orfeuszowi Eurydykę i kazał ją Hermesowi
wyprowadzić na świat z powrotem. I jedno jeszcze powiedział:
Eurydyka iść będzie za Orfeuszem, za nią niech kroczy Hermes,
a Orfeusz niech pamięta, że nie wolno mu oglądać się poza
siebie. Poszli. Droga wiodła przez długie, ciemne ścieżki. Już
byli prawie na górze, gdy Orfeusza zdjęło nieprzezwyciężone
pragnienie: spojrzeć na żonę, bodaj raz jeden. I w tej chwili
utracił ją na zawsze. Hermes zatrzymał Eurydykę w podzie­
miu, Orfeusz sam wyszedł na świat. [...] Nadaremnie dobijał
się do bram piekieł: nie wpuszczono go po raz wtóry.
Orfeusz wrócił do Tracji. Skargami swymi napełniał góry
i doliny Pewnej nocy trafił na dziki, rozszalały orszak bak-
chiczny3 i obłąkane menady4 rozerwały jego ciało na sztuki.
Głowa spadła do rzeki i mimo że była już zimna i bez życia,
jeszcze zmartwiałymi ustami powtarzała imię Eurydyki. Po­
płynęła aż do morza i zatrzymała się na wyspie Lesbos. Tu ją Gustave Moreau [moro], Orfeusz na grobie Eurydyki (1865),
pochowano i na jej grobie powstała wyrocznia. Muzy, którym Museé Gustave Moreau, Paryż
Orfeusz wiernie służył przez całe życie, pozbierały rozrzucone
jego członki i pogrzebały je u stóp Olimpu.
3orszak bakchiczny - roztańczony orszak Dionizosa
( M itolog ia. W ierzen ia i p o d a n ia G reków i R zym ian ) 4 menady - w mitologii greckiej towarzyszki Dionizosa

Wskazówki do analizy i interpretacji

Genealogia Orfeusza. Orfeusz należał do pokolenia lem twórcy, który chce przekształcać świat, dla którego
herosów. Nie wyróżniał się jednak siłą, lecz darem twórczość nie jest zabawą, lecz rodzajem religijnego
składania słów i śpiewania pięknych pieśni. Jego ojcem obrzędu.
miał być Ojagros, bóg rzeki o tej samej nazwie, matką — 6»

zaś jedna z muz - patronka poezji lirycznej Kaliope. Człowiek i śmierć. W micie o Orfeuszu pojawia się
W młodości wraz z boską rodzicielką i jej siostrami motyw śmierci, osnowa wszystkich wierzeń religij­
śpiewał swoje pieśni władcom Olimpu. Przypisywano nych i podstawowy temat literatury od samego po- —^
mu wynalezienie kitary, instrumentu o dziewięciu stru­ czątku. Tracki śpiewak nie godzi się na śmierć, pró­
nach (jakoby na cześć dziewięciu muz). buje ją pokonać. Jego misja w podziemiu kończy się —
jednak klęską. -— _
Pierwszy poeta. Już w starożytności uznawano Orfe­
usza za pierwszego poetę, który łączył ludzi ze sferą Orfeusz - kapłan. Mity mają wiele wersji. Według i —~
sacrum. Grecy wierzyli bowiem w boską moc słowa. To jednej z nich Orfeusz, wróciwszy z podziemia, przeka­
dzięki słowu człowiek wyróżniał się ze świata i porząd­ zał grupie wtajemniczonych swoją wiedzę o zaświa­
kował rzeczywistość. Słowo, według starożytnych, nie tach. Tak miały powstać słynne misteria orfickie, czyli —
tylko odwzorowywało byt, lecz także mogło nań wpły­ tajne obrzędy religijne dla wtajemniczonych. Według
wać. W kulturze europejskiej Orfeusz jest więc symbo­ badaczy należał do nich np. filozof Platon.

1. M i t i literatura 21
Czytamy i interpretujemy

E Jakie elementy typowe dla mitu ma B Przeanalizuj zawarte w micie opisy B Wskaż w ostatnim fragmencie
opowieść o Orfeuszu? W odpowiedzi natury. Omów cechy tej natury. opowieści elementy mitu ajtiolo-
możesz skorzystać z ramki omawiają­ D Orfeusz to grecki symbol poety. Na gicznego.
cej podstawowe cechy mitu (s. 17). podstawie mitu przedstaw antyczną B Napisz w imieniu Orfeusza list
B Scharakteryzuj Orfeusza i Eury­ koncepcję poezji. do przebywającej w Hadesie Eury­
dykę. Co łączy bohaterów ze światem B Zinterpretuj zakończenie wyprawy dyki. Pamiętaj, że powinien to być
bogów? Orfeusza do podziemia. list miłosny.

Karl Kerenyi
[Prometeusz]
Opowiadano, że gdy bogowie zebrali się w Mekone1
w miejscu zwanym „polem maku”, gdzie miało dojść do
oddzielenia nieśmiertelnych od śmiertelników, Promete­
usz poćwiartował olbrzymiego byka, następnie uprzejmie
pokazał go zebranym, pragnąc zwieść Zeusa. Dla siebie
i dla swych podopiecznych przygotował żołądek wypeł­
niony siekanym mięsem i tłustymi wnętrznościami, dla
Zeusa przygotował zaś kości pięknie okryte lśniącą skórą,
tak że nie sposób było się zorientować, co się tak naprawdę
kryjewjednej idrugiej części. [...] „Zeusienajwspanialszy,
największy wśród wiecznych bogów [rzekł Prometeusz],
wybierz swoją część podług upodobania!”. [...] A zatem
obiema rękami [Zeus] chwycił część okrytą białą, pięknie
lśniącą skórą, a serce jego przepełnił gniew, gdy spostrzegł
kunsztownie ukryte kości. Od tej pory zamieszkujący po­
wierzchnię ziemi ludzie, składając bogom ofiary [...], spa­
lają na ołtarzu jedynie kości. [... ] Zeus, pan wiecznej rady,
rozgorzał gniewem i nigdy nie zapomniał oszustwa, za
karę zaś chciał nie dopuścić ludzi [...] do wynalazku ognia
[...], lecz dzielny syn Japeta wykradł ogień i przyniósł go
Peter Paul Rubens, Prometeusz ludziom w wydrążonej rurce trzciny. [... ]
(1611 -1 61 2 ), Museum of Art, Filadelfia
Zeus rzekł: „Synu Japeta, mądrzejszy od wszystkich, radujesz się, ukradłeś bo­
wiem ogień i zwiodłeś mnie, ale tobie i wszystkim ludziom wyjdzie to na złe,
albowiem za sprawą ognia ześlę na nich zło, którym wszyscy cieszyć się będą,
otaczając miłością własne nieszczęście”. Tak przemówił ojciec bogów i ludzi, po
czym parsknął śmiechem. Rozkazał Hefajstosowi, by ten natychmiast zmieszał
ziemię z wodą, włożył do środka głos ludzki oraz siłę człowieka, i stworzył bu­
dzącą tęsknotę piękną dziewczynę, dorównującą bogom w powabie oblicza. [...]
Posłaniec bogów [...] nadał jej imię Pandora2, albowiem stworzona została jako
dar wszystkich Olimpijczyków na zagładę śmiertelnych zjadaczy chleba. Kiedy
1Mekone - inaczej Sikion, miasto
już groźny podstęp, przed którym niepodobna się obronić, został przygotowany,
na Peloponezie
2 Pandora - po gr. ‘obdarzona Ojciec [Zeus] posłał chyżego [...] posłańca bogów [Hermesa] do Epimeteusza,
wszystkim’ ten zaś nawet nie pamiętał o tym, co kiedyś powiedział mu Prometeusz: aby nigdy

Starożytność. Grecja i Rzym


nie przyjmował daru od Zeusa [...]. Zatem Epimeteusz przyjął prezent, a o prze­
3 Tityos (Tytios) - gigant, ojciec
strodze przypomniał sobie dopiero wtedy, gdy już było za późno. Dawniej ro­ Europy, który został wtrącony do
dzaj ludzki wiódł życie na ziemi, nie wiedząc, co to nieszczęście, znój i choroby Tartaru, gdzie dwa sępy wyszarpy-
przynoszące człowiekowi śmierć, ale teraz niewiasta zdjęła pokrywę z naczynia wały mu wciąż odrastającą wątrobę
4 oścień - tu: zaostrzony kij, drążek
[którym obdarzyli ją bogowie] i wypuściła je na cały świat, przyprawiając ludzi
o srogie zgryzoty. Jedynie Elpis, nadzieja, pozostała w środku [...].
Prometeusz musiał ponieść taką samą karę jak Tityos3 - ale ponadto został
zawieszony u szczytu Kaukazu, gdzie przykuł go Hefajstos. Mówią, że Zeus skuł
przebiegłego tytana specjalnymi pętami, a przez środek przeciągnął kolumnę ni­
czym oścień4. Dawne malowidło wazowe przedstawia Prometeusza „z kolumną
pośrodku” - orzeł szarpie mu wątrobę. Zeus - tak opowiadano - posłał drapież­
cę, aby pożerał nieśmiertelną wątrobę Prometeusza. Wszystko, co pożarł jednego
dnia, nocą odrastało.
(Mitologia Greków, przełożył Robert Reszke)

Czytamy i interpretujemy
El Mity wyjaśniają m.in. pochodzenie zjawisk, rzeczy, obyczajów. Wskazówki do analizy i interpretacji
Wskaż w micie o Prometeuszu takie wyjaśnienie.
Dobry tytan. Prometeusz (którego imię
D Jakie były zasługi Prometeusza dla ludzkości? Wymień co naj­
mniej dwie z nich i wyjaśnij, w jaki sposób wpłynęły na rozwój
ludzkości.
oznacza dosłownie „przedtem myślący”)
był przedstawicielem wczesnego pokole­ «
nia bogów, zwanych tytanami. Jego ojcem -
O Wybierz wyrazy, które według ciebie najtrafniej określają pier­
był Japetos, brat Kronosa, ojca Zeusa. Mi­
wotny stosunek bogów do ludzi.
tologia przypisuje Prometeuszowi stworze­
pogarda m współczucie ■ obojętność * zazdrość ■ ciekawość nie człowieka oraz podarowanie ludziom —^
■ dystans ■ nieufność ■ podejrzliwość « nieśmiałość ■ złość ognia. W przeciwieństwie do swojego brata —
□ Zinterpretuj historię Pandory. Wyjaśnij, dlaczego nadzieja Epimeteusza (imię to oznacza „potem my­
pozostała w naczyniu, które bogowie podarowali Pandorze. ślący”, co można rozumieć jako „mądry po
El Prometeusz oszukał Zeusa. Poszukajcie mitów, w których szkodzie”) Prometeusz umiał przechytrzyć
człowiekowi lub innej istocie udało się wygrać z bogami, np. bogów. Dbając o istoty, które powołał do
przechytrzyć ich, pokonać w zawodach. Następnie, pracując istnienia, naraził się na gniew Zeusa, a po­
w grupach (każdy zespół wybiera jeden mit), określcie uczucia, tem na nieskończone cierpienia.
cechy i postawy bogów w wybranym micie.

Mitologia rzymska

Rzymianie mieli także swoje bóstwa i obrzędy reli­ często będące przeróbkami bądź kontynuacjami opo­
gijne. W ich wierzeniach nie było jednak rozbudo­ wieści greckich. Na przykład drugoplanowy bohater
wanych opowieści o bogach i bohaterach. Być może Iliady, dzielny obrońca Troi Eneasz, miał po upadku
właśnie dlatego, ulegając wpływom kultury podbi­ miasta i długich, podobnych do Odysowych wędrów­
tych ludów, łatwo przyswoili sobie mitologię grecką, kach dotrzeć do Italii i tam założyć kolonię, z której z : ta
i-
a później, w okresie schyłkowego cesarstwa, także potem powstał Rzym. W mitologii rzymskiej Zeusowi
mity ludów Wschodu. Stopniowo doszło też do utoż­ odpowiada Jowisz, Hadesowi - Pluton, Posejdonowi
samienia najważniejszych bóstw rzymskich z grec­ - Neptun, Herze - Junona, Hefajstosowi - Wulkan,
kimi, a twórcy złotego okresu literatury rzymskiej Aresowi - Mars, Artemidzie - Diana, Atenie - Miner-
czuli się współgospodarzami mitologicznego świata wa, Afrodycie - Wenus, Dionizosowi - Bachus, Her­
Greków, z którego wysnuwali swoje własne historie, mesowi - Merkury.

1. M i t i literatura 23
Wd<hlarz mitów
Syzyf
Sprytny król Koryntu Syzyf próbował oszukać śmierć. Gdy bogowie przy­
słali po niego bożka śmierci Tanatosa, Syzyf uwięził go i nikt już nie musiał
umierać. Dopiero Ares, bóg wojny, uwolnił Tanatosa i sprowadził duszę
króla do podziemia. Ten jednak zdążył na odchodnym polecić żonie, by
nie grzebała jego zwłok. W państwie zmarłych stanął śmiało przed Hade­
sem i poprosił go o pozwolenie na powrót na ziemię w celu dopilnowania
rytuału pogrzebowego. Uzyskawszy zgodę, zaszył się w swoim pałacu
i ani myślał o powrocie do krainy cieni. Wtedy Hermes, posła­
niec bogów, osobiście udał się po krnąbrnego króla. Kara za
podstępy Syzyfa była straszliwa; oto biedak przez całą
Tezeusz, najsłynniejszy wieczność musi wtaczać na stromą górę wielki
heros ateński (według wielu gtaz‘ Z* k*zd? m razem’ & szcz? Jest J,uz
Narcyz opowieści syn boga mórz Posejdona), IS a™ien lz£uj® Sl^ z r3
, „ . . , . . Syzyfa i pracę trzeba rozpo-
Był to piękny młodzieniec, wyruszył na Kretę w grupie dziewcząt J 3 ' a

który pogardzał miłością; i chłopców. Co dziewięć lat Ateńczycy musieli czynac o nowa.
wolał błądzić wśród pól i la­ wysyłać jako haracz dla króla wyspy Minosa mło­
sów Beocji, wolny i szczęśliwy. dzież, którą składano w ofierze straszliwemu synowi
Bezlitośnie odrzucił zaloty nimfy władcy - Minotaurowi. Był to pół człowiek, pół byk, któ­
Echo, która z rozpaczy straciła rego uwięziono w labiryncie - dziwacznej, pogmatwanej bu­
głos, mogła tylko powtarzać cudze dowli wzniesionej przez ateńskiego architekta Dedala. Wielką
słowa (według innych wersji mitu sztuką było pokonanie potwora, jeszcze większą - wydostanie
była to zemsta bogini Hery za to, się z krętej sieci korytarzy. Na szczęście Tezeuszowi przy­
że Echo ukrywała miłostki Zeusa). szła z pomocą córka króla Ariadna, urzeczona jego urodą
Pewnego dnia Narcyz nachylił się nad i dzielną postawą. Dała mu kłębek nici, który bohater roz­
źródłem i zobaczył po raz pierwszy wijał, zagłębiając się w labiryncie. Nikt nie widział mor­
własną twarz. Wtedy nareszcie poczuł derczej walki herosa z pokracznym monstrum. Szczęk
miłość, lecz tę najgorszą, bo niemożliwą oręża i chrapliwe krzyki zmagających się rozbrzmie­
do spełnienia - miłość do siebie samego. wały głucho w pustych korytarzach, aż wreszcie
Przestał jeść i spać. Wciąż tylko patrzył z labiryntu wyłonił się zakrwawiony i znużony
na swoje odbicie. Gdy zmarł, jego ciało Tezeusz z nitką w dłoni.
przemieniło się w kwiat, nazwany od jego
imienia narcyzem. ►► Dialogi z tradycją, s. 57

El Porównaj mity o Orfeuszu i Syzyfie. Co łączy te dwie opowieści?


Zwróć uwagę na:
Czytamy i interpretujemy a) miejsce, w którym znaleźli się obaj bohaterowie,
b) stosunek bohaterów do śmierci,
Na podstawie „Wachlarza mitów” i dostęp­ c) zakończenie obu historii.
nych ci zbiorów mitów wykonaj polecenia i od­ U Jakie jest symboliczne znaczenie mitu o Tezeuszu? Co oznacza
powiedz na pytania. sam labirynt?
D Wybierz jedną z postaci mitologicznych, któ­ D Podaj przykłady funkcjonowania motywu labiryntu w literaturze,
ra została ukarana przez bogów. Przygotuj jej filmie i sztukach plastycznych.
obronę. Zgromadź argumenty świadczące na jej H Jaką postawę symbolizuje Narcyz? Wyjaśnij znaczenie wyrażeń:
korzyść. „narcystyczny człowiek”, „narcystyczny poeta”.

24 Starożytność. Grecja i Rzym


Komentarz

Dla Zygmunta Kubiaka mity są wyrazem najgłębszej, często bo­


lesnej prawdy o ludzkim losie. Zbliża je to do wrażliwości współ­
czesnego człowieka i nie pozwala im się zestarzeć. Wciąż żywa
jest w odbiorze Kubiaka także mitologiczna opowieść o Deme-
ter i Korze, której poświęcony jest tekst komentarza.

Zygmunt Kubiak
Eleuzis
[1] Ciągle pamiętam ten dzień sprzed lat, w którym po raz
pierwszy odwiedziłem w Grecji Eleuzis. Dziś to jest miastecz­
ko przemysłowe, liczące według bedekerów1około dwudziestu
tysięcy mieszkańców, pewnie teraz już więcej, leżące o dwa­
dzieścia kilometrów na północny zachód od Aten. Tamten
dzień był pochmurny, choć bez deszczu. Mało kto się zdziwi,
jeśli powiem, że z Aten do Eleuzis jechałem z wielką emocją.
I
Wiemy przecież - my wszyscy, wierni Europejczycy - co to
jest Eleuzis, co oznacza to miano. Obok dzisiejszego przemy­
Orfeusz, Eurydyka, Hermes, płaskorzeźba antyczna,
słowego miasteczka są ruiny świętego okręgu Demeter i Perse­
Muzeum Narodowe, Neapol
fony. Odbywały się tam w starożytności najsłynniejsze greckie
misteria2.
[2] Jadąc, miałem w pamięci płaskorzeźbę z Muzeum Narodowego w Atenach,
która przedstawia obie boginie, Demeter i Persefonę, matkę i córkę, jak błogosła­
wią stojącego między nimi Triptolemosa3, mającego być apostołem uprawy roli 'bedeker - tradycyjne określenie
przewodnika turystycznego; pocho­
i cywilizacji; Demeter wręcza mu pierwszy kłos zboża. Płaskorzeźba ta zawsze
dzi od nazwiska niemieckiego
łączy mi się w myślach z inną płaskorzeźbą grecką, tą, której kopia rzymska jest wydawcy Karla Baedekera
ozdobą Muzeum Narodowego w Neapolu: Orfeusz tracący Eurydykę - odbiera (1801-1859), który był pionierem
tego rodzaju publikacji
mu ją przewodnik dusz - Hermes. Te dwie płaskorzeźby, równie piękne, są parą
2misteria - starogreckie obrzędy
przeciwieństw. Wizerunek orfejski przedstawia rozstanie. Grecy szczególnie m oc­ religijne; wielodniowym rytuałom
no odczuwali i wyobrażali rozstanie, nie tylko wtedy, gdy na przykład Androma- towarzyszyły muzyka i tańce
cha u Homera płacze nad poległym mężem Hektorem, ale może jeszcze bardziej 3Triptolemos - syn króla Eleuzis;
Demeter nauczyła go,
w przejmującym finale tragedii Eurypidesa4 o zabiciu występnej Klitajmestry5, jak uprawiać ziemię
kiedy rodzeństwo, Orestes i Elektra6, którzy dokonali tego aktu strasznej spra­ 4Eurypides - zob. s. 35
wiedliwości, mówią, że odchodzą w różne strony i już nigdy, nigdy nie spotkają 5Klitajmestra - zdradziecka żona
króla Agamemnona, która zabiła
się, nie ujrzą - a oboje przecież żyją. Płaskorzeźba zaś z Aten, której kopię też zo­
męża, gdy ten wrócił spod Troi
baczyłem potem w muzeum w Eleuzis, ten wizerunek Demeter, Persefony i Trip­ 6Orestes i Elektra - dzieci Aga­
tolemosa, wyobraża spotkanie, połączenie, odzyskanie siebie nawzajem - wbrew memnona i Klitajmestry, musiały
pomścić ojca
całej rozdzielającej obie boginie ciemności, która, jak się zdawało, zabijała wszelką
7Alfred Tennyson [tenison]
nadzieję. Persefona wróciła na ziemię, Demeter znowu ją ma blisko siebie. Słów (1809-1892) - angielski poeta
matki do córki domyślił się poeta angielski Alfred Tennyson7 i tak je odtworzył: późnego romantyzmu

1. M i t i literatura
... Przyszłaś do mnie,
Przez boga duchów i snów prowadzona,
Który zostawił cię w Eleuzis: niemą
I owym przejściem ze świata do świata
Oszołomioną. Stamtąd cię przywiodłam
Tu, na tę łąkę, by dzień, w którym wypadł
Z twych rąk, dopiero co zerwany narcyz,
Mógł przez wspomnienia zamglone się przedrzeć
Do zagubionej duszy twojej. Nagły
Słowik zobaczył cię, zadzwonił pieśnią
I powitaniem...

[3] Przecież pamiętamy dobrze ten grecki mit. Persefon


zwana Kore, czyli po prostu dziewczyną, córka bogini pól uprawnych
Demeter, pewnego dnia biegała po wiosennej łące i ujrzała rozkwitły
narcyz. Nie wiedziała, że był to podstęp boga świata podziemnego,
Hadesa, który postanowił Kore porwać. Gdy dziewczyna wyciągnęła
rękę, aby zerwać kwiat, ziemia się rozstąpiła, w ciemnym rydwanie
wyjechał z podziemia Hades, uwiózł krzyczącą w trwodze Persefonę,
aby pod ziemią była jego małżonką. Krzyk Kore usłyszała Demeter.
Z pochodniami w obu rękach szukała Persefony po całej nieobeszłej
Demeter, Persefona i Triptolemos, ziemi, a gdy się dowiedziała prawdy, oburzyła się nie tylko na Hade­
płaskorzeźba antyczna, sa, lecz także na bogów nieba, którzy na ten czyn pozwolili. Odrzuciła niebiań­
Muzeum Narodowe, Ateny skie splendory, przeklęła ziemię, która odtąd przestała rodzić. Bogini błąkała się
po świecie jako biedna staruszka. Właśnie w Eleuzis przygarnął ją król Keleos,
aby mu piastowała syna. Wreszcie bogowie olimpijscy, przerażeni zimą gnębiącą
świat, postanowili, że Persefona tylko część każdego roku ma przebywać pod zie­
mią u boku Hadesa, a na wiosnę i letnią porę, gdy tylko się wyklują pierwsze kiełki
roślin, ma wracać na ziemię do swej matki Demeter. Kiedy słowik zadzwonił pieś­
nią i powitaniem, Demeter, radując się powrotem Kore, znowu pobłogosławiła
ziemię, przywróciła jej owocność, a Triptolemosa w Eleuzis wyposażyła w misję
uczenia wszystkich ludów uprawy zboża.
[4] Jechałem więc do tego miejsca, Eleuzis, którego tajemnicza poświata żarzy­
ła się w moich myślach od lat dzieciństwa. I co tam ujrzałem, w owym świętym
8Epidauros - starożytne miasto okręgu? Prawie nic nie ujrzałem. Nie tylko dlatego, że dzień był pochmurny. Błą­
greckie na Peloponezie, słynne dziłem wśród rumowiska porozrzucanych kamieni. Eleuzis jest ruiną wyjątkowo
z ruin świątyń Asklepiosa i Arte­ bezładną. Nie ma tam nic z tego, co nas olśniewa - już nie mówię: na Akropolu
midy
9Sunion - przylądek w południowo-
w Atenach, ale choćby w Epidauros8 czy na przylądku Sunion9. W Eleuzis zieje
-wschodniej Grecji, z monumental­ niemal „brzydota spustoszenia”10, roztacza się świadectwo działalności barbarzyń­
nymi ruinami świątyni Posejdona ców w okresie przeróżnych wędrówek ludów, przypominające, że wiele z tego, co
“ „brzydota spustoszenia” - sło­
najpiękniejsze na świecie, ulega w historii zniszczeniu. Nawiasem powiem, że nie­
wa, którymi w Biblii określano
zniszczenie i spustoszenie Jerozoli­ frasobliwi optymiści historyczni, ci, co mniemają, iż historia ludzkości zmierza
my przez Antiocha II Epifanesa ku lepszemu, coraz bardziej mnie zdumiewają: czy nigdy nie czytali księgi, która
w II w. p.n.e.
się nazywa Apokalipsa? Wracam jednak do Eleuzis i do owego dnia sprzed lat.
Tylko trzymany w ręku tomik archeologiczny uświadamiał mi, gdzie tu się mo­
gły odbywać kolejne stadia misteryjnych obrzędów. I tylko miłosierdzie kwiatów,
szczodra łaska śródziemnomorskiego klimatu okrywała te sponiewierane ruiny
aureolą barw.

26 Starożytność. Grecja i Rzym


[5] Ale zawsze tak jest w śródziemnomorskich krajach, że nawet rozczarowanie
odsłania nagle swoje drugie dno, staje się czymś innym: nowym, nieoczekiwanym
wtajemniczeniem. Nawiedziła mnie myśl o tym, że może właśnie tak miało być:
że w Eleuzis miało przetrwać i na zawsze pozostać w dziedzictwie ludzkości tylko
to, co się widzi, jak to kiedyś książę Hamlet powie, oczyma duszy, in my m inds eye.
Teraz, czy to w Eleuzis, czy w jakimkolwiek innym miejscu świata, można oczyma
duszy widzieć te misteria.
[6] Ich treść jest ogromna i bezmierna. Przez kilka wieków epoki antycznej
ludzie z różnych krain cesarstwa rzymskiego, nawet niektórzy cesarze, wędrowali
do Eleuzis, aby tam uczestniczyć w misteryjnym dramacie, o którym wiemy nie­
zbyt wiele, gdyż strzeżony był pieczęcią milczenia. Ponieważ Persefona była po­
średniczką między tym i tamtym światem, dramat misteryjny dotyczył głównie
losu ludzkiej duszy, celem obrzędów eleuzyńskich było przede wszystkim przygo­
towanie człowieka do największej podróży. Jest to najgłębsza treść misteriów, tak
wielka, że nikt się nie ośmielił na omawianie jej w tej krótkiej medytacji. Ale jest
też w tradycji eleuzyńskiej warstwa trochę mniej onieśmielająca, choć i ona jest
tajemnicza. Oto Demeter poprzez Triptolemosa uczy ludzi uprawy zboża, niezbęd­
nego w tym przejściowym, wędrownym życiu doczesnym. A samo też jej spotkanie
z Kore i przywodzenie przez Kore, ciągle na nowo, wiosny na ziemię jest afirmacją
wszelkiego istnienia.
[7] Tu znowu dotknę problemu optymizmu i pesymizmu w ocenie świata.
i
Myśl grecka i rzymska była w dużej mierze pesymistyczna. Równie pesymistycz­
na była w późniejszych wiekach, i jest do dziś, znaczna część wielkiej literatury.
U Szekspira, którego jeszcze raz zacytuję, tak się mówi o królu Lirze: Dante Gabriel Rossetti, Persefona (1874),
Tate Britain, Londyn. Według mitu,
Persefona musiała spędzać część roku
... Byłby jego wrogiem,
w podziemiu, ponieważ porwana przez
Kto by go dłużej na torturze świata
Hadesa zjadła w jego królestwie ziarnko
Chciał zatrzymywać.
jabłka granatu. Związało ją ono na zawsze
z państwem zmarłych.
[8] Wiele smutku jest i w Szekspirze, i w Cervantesie, i w Kochanowskim. Nie
wiem, jak kto inny, lecz ja nie mam argumentów przeciw nim. Mają oni rację
w swoim jasnowidzeniu. Ale przecież widzę, przecież oni najlepiej widzą także to,
że Persefona chce wrócić na ziemię. I Demeter chce, żeby ona wróciła. W greckim
micie eleuzyńskim nie ma zaprzeczenia pesymizmu. Jest coś zupełnie innego; jest
odpowiedź na pesymizm: uzasadnienie życia, fundament świata ludzkiego - po­
mimo całej, tak trzeźwo, dotkliwie odczuwanej goryczy. Demeter i Persefona chcą
się spotkać, chcą, żeby znowu słowik zadzwonił powitaniem. Jak wszystko, co naj­
ważniejsze w naszej śródziemnomorskiej tradycji, jest to fundament, którym nic
- żaden argument, żadne gorzkie doświadczenie - nie może zachwiać.
(Brewiarz Europejczyka, 1998)

D Wyjaśnij, jaką funkcję w tekście Kubiaka pełnią formy typu: odwiedziłem, jecha­
łem, miałem (w pamięci). Wynotuj z tekstu kilka (4-6) innych przykładów takich form
i określ je pod względem gramatycznym.
Q Wypisz w punktach kolejne refleksje autora z podróży do Eleuzis.
O Wymyśl dla tekstu inny tytuł. Nadaj mu formę wyrażenia zawierającego epitet, np.
Największa podróż (wyrażenie z tekstu Zygmunta Kubiaka).

1. M i t i literatura
O Wynotuj z tekstu zdanie, które nadawałoby się na motto twojej pracy poświęconej
rozważaniom nad sensem mitu o Demeter i Korze.
□ Rozwiń w 3-4 zdaniach myśl wyrażoną w wybranym przez siebie motcie.
□ Napisz pierwszy akapit pracy, o której mowa w zadaniu nr 4.

Czy wyrazy zawsze znaczą to, co znaczą?


Zrozumieć frazeologizmy

Na początek...

El Porównaj poniższe pary zdań. Jaka jest różnica w sposobie wyrażania podobnych myśli w obu zdaniach? Które
zdania przedstawiają dane treści w sposób bardziej obrazowy? Wyjaśnij dlaczego.
a) Musimy uciekać stąd jak najdalej, dłużej wytrzymać się nie da.
Musimy uciekać stąd gdzie pieprz rośnie, dłużej wytrzymać się nie da.
b) Mimo że na początku wydawał mi się sympatyczny, to potem przejrzałem go na wylot.
Mimo że na początku wydawał mi się sympatyczny, to potem odkryłem jego prawdziwe zamiary.
D W jakich sytuacjach frazeologizmy warto wprowadzać, a w jakich są raczej niepożądane? Podaj przykłady.

Co to jest związek frazeologiczny? w języku wy­ tu dotknęło wiele nieszczęść, dlatego wieści kojarzone
stępują nie tylko pojedyncze słowa, będące nośnikami z Hiobem są uważane za smutne, tragiczne); manna
znaczeń, lecz także większe jednostki - obejmujące kilka z nieba ‘coś, czego pragnęliśmy i co otrzymaliśmy nie­
wyrazów tworzących całość znaczeniową. Te elementy spodziewanie’ (Bóg zsyłał Żydom wędrującym po pusty­
to związki frazeologiczne (frazeologizmy). Znaczenie ni w poszukiwaniu Ziemi Obiecanej pokarm w postaci
frazeologizmów jest na stałe do nich przypisane i nie manny, żeby mogli oni przeżyć); chodzić od Annasza do
musi wynikać ze znaczeń tworzących je wyrazów. Kajfasza ‘chodzić z jednego miejsca do drugiego, od
jednego urzędnika do drugiego, bezskutecznie próbu­
Skąd się biorą związki frazeologiczne? Pocho­ jąc załatwić jakąś sprawę’ (w Biblii Annasz i Kajfasz byli
dzenie frazeologizmów może być rozmaite. Prawdziwą kapłanami, którzy mieli osądzić Jezusa - Jezus najpierw
ich skarbnicą są dwa źródła kultury europejskiej, czyli został zaprowadzony do Annasza, który z kolei odesłał
mitologia oraz Biblia. Pochodzenie mitologiczne mają go do Kajfasza).
na przykład związki: nić Ariadny ‘coś przydatnego, co Niektóre związki frazeologiczne odwołują się do wy­
pomaga nam w danej chwili, dzięki czemu możemy wy­ darzeń (lub anegdot) historycznych: nad kimś wisi miecz
brnąć z trudnej sytuacji’ (Tezeusz po zabiciu Minotaura Damoklesa ‘komuś zagraża jakieś stałe niebezpieczeń­
opuścił labirynt dzięki temu, że wcześniej drogę zazna­ stwo’ (Damokles, dworzanin jednego z greckich tyranów
czał za pomocą włóczki ofiarowanej mu przez Ariadnę); żyjących w V i IV w. p.n.e., przesadnie wychwalał los
męki Tantala ‘żartobliwie, o czyimś nieprzyjemnym sta­ władcy, więc król - chcąc dać mu nauczkę - zaprosił go
nie fizycznym czy psychicznym’ (syn Zeusa Tantal został na wspaniałą ucztę i posadził na swoim miejscu, a nad
skazany na wieczny głód i pragnienie za wyjawienie ta­ nim na włosie z końskiego ogona zawiesił miecz, mogący
jemnic bogów); być w objęciach Morfeusza ‘spać’ (Morfe- w każdej chwili się urwać i zabić Damoklesa - król zrobił
usz to mitologiczny bóg snu). to, żeby uświadomić poddanemu, że władcy ciągle za­
Biblijne związki frazeologiczne często odwołują się graża śmiertelne niebezpieczeństwo - zamach); pójść do
do sytuacji opisanych w Starym i Nowym Testamencie, Canossy ‘ukorzyć się, okazać skruchę’ (cesarz niemiec­
np.: hiobowa wieść ‘tragiczna wieść’ (Bóg bardzo ciężko ki popadł w konflikt z papieżem i został wyklęty - aby
doświadczył Hioba: tego bohatera Starego Testamen­ otrzymać przebaczenie, udał się w pokutną pielgrzymkę

Czy wyrazy zawsze znaczą to, co znaczą?


do miejscowości Canossa, w której oczekiwał pod bramą
zamku papieża, aż ten zechce go wpuścić). Przysłowia
Wiele frazeologizmów jest zakorzenionych w lite­
Bardzo podobne do związków frazeologicznych
raturze i kulturze literackiej: homeryckie boje ‘zażarte,
są przysłowia - również składają się z więcej niż
ostre spory, które bardzo długo się toczą’ (w Iliadzie Ho­ jednego wyrazu, mają stałą formę oraz znaczenie
mer opisuje między innymi krwawe, długo toczące się całościowe, które nie musi wynikać z sumy znaczeń
walki); tajemnica poliszynela ‘tajemnica, o której wszyscy poszczególnych składników, a także są utrwalone
wiedzą, ale nikt o niej głośno nie mówi’ (poliszynel we w języku. Przysłowia jednak różnią się od związ­
włoskiej komedii deWarte to postać mężczyzny komentu­ ków frazeologicznych tym, że mają postać zdania
jącego wydarzenia dla publiczności scenicznym szeptem, gotowego do użycia w tekście. Zdanie będące przy­
czego inne postacie na scenie zdają się nie słyszeć). słowiem stanowi zamkniętą całość, do której nie
Występują także frazeologizmy, które odwołują się można dodać ani z której nie można zabrać żad­
nego elementu językowego (zwykle nawet rozpo­
do obserwacji przyrody - zwyczajów i zachowań zwie­
czyna się wielką literą, a kończy kropką). Przysłowia
rząt, np. podrzucić komuś kukułcze jajo ‘zepchnąć na ko­
często mają formę krótkich porzekadeł, sentencji
goś sprawę, którą sami nie chcemy się zajmować’ (ku­
przekazujących pewne mądrości, czasem zawie­
kułki mają zwyczaj podrzucania własnych jaj do gniazd rają uproszczenia i schematy myślowe (np.: Łaska
innych ptaków). pańska na pstrym koniu jeździ, Mowa je st srebrem,
Istnieją wreszcie takie związki frazeologiczne, które a milczenie złotem, Modli się pod figurą, a ma diabła
odwołują się do codziennej obserwacji świata: wyrastać za skórą).
jak grzyby po deszczu (‘pojawiać się nagle, masowo’), ję ­
zyczek u wagi (‘pozornie mała sprawa, która przesądza
0 wszystkim’ - języczek wagi to mała strzałka pokazują­
ca, na której szalce leży większy ciężar), mieć węża w kie­ Skrzydlate słowa
szeni (‘być bardzo skąpym’).
Skrzydlate słowa to powiedzenia, cytaty, które funk­
cjonują samodzielnie w języku i kulturze, ale których
Kiedy używać związków frazeologicznych? W ję­ pochodzenie dość łatw o ustalić. Mogą one w yw o­
zyku nie występują związki frazeologiczne przezroczyste, dzić się z Biblii (na przykład wezwanie Chrystusa
nienacechowane stylistycznie. Dlatego frazeologizmów umierającego na krzyżu Boże mój, czemuś mnie opu­
jest niewiele w tekstach, które wymagają obiektywizmu ścił), literatury {szlachetne zdrowie z fraszki Jana Ko­
1 niewyrażania emocji - zwłaszcza w stylu naukowym chanowskiego), języka naukowego (globalna wioska
oraz urzędowym. Dzieje się tak, ponieważ związki fraze­ Marshalla McLuhana z nauki o kulturze), sloganów
ologiczne bardzo często służą do wyrażania uczuć i po­ reklamowych (reklama dźwignią handlu), wypo­
staw. Z tego powodu prawie zawsze są nacechowane. wiedzi znanych osób (Me chcem, ale muszem Le­
Frazeologizmy mające źródło w codziennej obserwa­ cha Wałęsy) czy tytułów różnego typu (Przeminęło
z wiatrem). Dane sformułowanie staje się skrzydla­
cji świata zwykle są potoczne. Wiele z nich charaktery­
tym słowem dopiero wówczas, gdy zaczyna funk­
zuje się obrazowością (np. latać z wywieszonym ozorem,
cjonować poza oryginalnym kontekstem.
walić głową w mur) - takie struktury doskonale nadają
się do wyrażania emocji i dlatego są bardzo często sto­
sowane w języku codziennym. Wiele potocznych fraze­
ologizmów zawiera nazwy części ciała {ruszyć głową, nie się w tekstach pisanych i przydają im powagi, a czasem
ruszyć palcem, nie kiwnąć palcem w bucie, jak ręką odjął) także uroczystego charakteru. Niektóre z tych frazeolo­
oraz nazwy zwierząt ważnych w naszej kulturze (daro­ gizmów określa się mianem starannych (np. wylać dziec­
wanemu koniowi nie zagląda się w zęby, żyć ze sobą jak ko z kąpielą, zostawić komuś wolną rękę, wilk w owczej
pies z kotem, można z kimś konie kraść, znać się z kimś skórze) lub erudycyjnych (człowiek wielkiego serca, oddać
jak łyse konie). coś za miskę soczewicy, sól ziemi).
Frazeologizmy pochodzące z Biblii, mitologii czy lite­
ratury są często nacechowane podniośle {być w stanie Innowacje frazeologiczne. Związek frazeologiczny
błogosławionym, ująć ster rządów w swoje ręce, złożyć charakteryzuje się tym, że ma przypisane określone zna­
oręż, strawa duchowa) lub książkowo {bać się czegoś jak czenie. Również postać frazeologizmu została już utrwa­
morowej zarazy, czerpać z czegoś pełnymi garściami, coś lona w systemie: zwykle jest ona wskazana bardzo pre­
pali kogoś żywym ogniem). Elementy tego typu pojawiają cyzyjnie i dlatego w związku frazeologicznym w zasadzie

Zrozumieć frazeologizmy 29
nie wymienia się elementów. Często także nie wolno polszczyźnie często przed frazeologizmami pojawiają
zmieniać nawet formy gramatycznej (liczby, przypadka, się określenia typu prawdziwy, przysłowiowy, tak zwany,
czasu, aspektu) wyrazów wchodzących w skład frazeoto- które w takich kontekstach są rażącymi wykolejeniami
gizmu. językowymi. Poprawiając błędy frazeologiczne, wskaza­
Istnieją frazeologizmy, których pewne elementy ne wyrazy należy zawsze wykreślać. Nie mówimy Grusza
można zastąpić innymi - choć w bardzo ograniczonym na miedzy okazała się *tak zwaną kością niezgody między
zakresie. Zwykle ta wymiana dotyczy dwóch, trzech wy­ dwiema zwaśnionymi rodzinami, ale po prostu Grusza
razów, które mogą być wprowadzone na miejsce danego [...] okazała się kością niezgody [...]. Podobnie, zamiast
elementu związku. Weźmy dla przykładu związek fraze­ mówić Były to sumy prawdziwie bajońskie powiemy ba­
ologiczny coś przepełniło kielich goryczy. Może w nim wy­ jońskie sumy.
stąpić także czasownik przelało oraz rzeczownik czara. Nie należy także usuwać wyrazów ze związków
Otrzymujemy zatem cztery możliwe warianty: coś prze­ frazeologicznych. Ponieważ pełna forma zwrotu brzmi
pełniło kielich goryczy, coś przelało kielich goryczy, coś zalać komuś sadła za skórę, nie można powiedzieć Nie
przepełniło czarę goryczy oraz coś przelało czarę goryczy. znoszę go, bo swego czasu *zalał mi sadła. Niepoprawne
Z kolei w związku nie puścić pary z ust możemy wymienić jest również wymienianie któregoś wyrazu w związku
ostatnie wyrażenie przyimkowe na połączenie bardziej frazeologicznym na inny, choćby synonimiczny. Zatem
potoczne z gęby. właściwe formy to: zasięgnąć języka, a nie zaciągnąć ję ­
Zwykle jednak zmiana formy związku frazeologicz­ zyka i dolewać oliwy do ognia, a nie: dodawać oliwy do
nego nie znajduje uzasadnienia w systemie językowym ognia. Co więcej, w związku frazeologicznym nie należy
i stanowi innowację frazeologiczną. Nie wszystkie in­ też zmieniać form gramatycznych wyrazów, czyli: pory­
nowacje frazeologiczne są błędami - czasem mogą być wać się z motyką na słońce, nie: *z motykami, uchylić rąb-
wykorzystywane świadomie, na przykład w sloganach ka tajemnicy, a nie: *rąbek tajemnicy, przysiąść fałdów.
reklamowych, jako narzędzia perswazji, element żartu a nie: *fałdy, przychylić komuś nieba, nie zaś: *niebo ko­
językowego (Prasuj [zamiast pracuj] pełną parą i oszczę­ muś przychylać.
dzaj czas - w reklamie marki żelazek czy Wlnlary. Porcja Odrębnym typem omawianych błędów są kontami-
warzyw pod ręką...). Tak zastosowane innowacje fraze­ nacje frazeologiczne (od łacińskiego contamlnatio ‘zmie­
ologiczne uatrakcyjniają przekaz i stanowią środek styli­ szanie, splamienie, zanieczyszczenie’). Polegają one na
styczny lub artystyczny. połączeniu dwóch poprawnych struktur frazeologicznych
Innowacja, która nie jest świadoma ani celowa, to w jedną - błędną. Na przykład istnieją poprawne związ­
błąd frazeologiczny. Wśród błędów frazeologicznych wy­ ki wypuścić kogoś na szerokie wody (‘dać komuś wolną
stępują błędy polegające na deformacji znaczeń związ­ rękę, pozwolić komuś działać zgodnie z jego własnym
ków frazeologicznych. Na przykład właściwe znaczenie uznaniem’) oraz rzucić kogoś na głęboką wodę (‘dać ko-
połączenia potępić w czambuł to ‘potępić wszystkich
członków danej grupy bez wyjątku’ (czambuł był daw­
nym oddziałem jazdy tatarskiej, a więc potępić w czam­
Frazeologiczna pierwsza pomoc
buł znaczy jakby ‘potępić cały oddział, całą grupę’). Ten
związek jest bardzo często błędnie używany w znacze­ Znaczenie lub formę związków frazeologicznych
niu ‘bardzo potępić’. Taki błąd popełnia na przykład można sprawdzić w jednym z następujących słow­
autor zdania *Dyrektor potępił całą klasę w czambuł. ników frazeologicznych, słowników poprawnej pol­
Niepotrzebne dodanie wyrazu całą wynika właśnie szczyzny lub języka polskiego:
z nieznajomości znaczenia zwrotu. Podobna innowacja K. Mosiołek-Kłosińska, A. Ciesielska, W kilku sło­
frazeologiczna występuje w zdaniu *Mieliśmy nadzieję, wach. Słownik frazeologiczny języka polskiego, W ar­
szawa 2001,
że uda nam się wylać dziecko z kąpielą i załatwimy te dwie
S. Bąba, J. Liberek, Słownik frazeologiczny współ­
sprawy naraz. Zwrot wylać dziecko z kąpielą nie znaczy
czesnej polszczyzny, Warszawa 2001,
‘załatwić jedną sprawę przy okazji załatwiania innej’, ale
Uniwersalny słownik języka polskiego, red. S. Du-
‘próbując usunąć coś złego, przez pomyłkę zlikwidować bisz, Warszawa 2004,
jakiś pozytywny aspekt danej sprawy’. Wielki słownik frazeologiczny, oprać. A. Kłosińska,
Błędem frazeologicznym jest także każda nieuza­ E. Sobol, A. Stankiewicz, Warszawa 2005,
sadniona ingerencja w formę związku. Do związków Wielki słownik poprawnej polszczyzny, red. A. M ar­
frazeologicznych nie należy zatem dodawać żadnych kowski, Warszawa 2004.
wyrazów, które w nich nie występują. We współczesnej


Czy wyrazy zawsze znaczą to, co znaczą?
muś nieprzygotowanemu od razu bardzo trudne zadanie Podobnie, dwa bezbłędne związki frazeologiczne pójść
do wykonania’)- Te dwa frazeologizmy - ze względu na gdzie oczy poniosą i uciec gdzie pieprz rośnie łączą się
podobieństwo budowy i znaczenia - czasem łączą się w jeden błędny *pójść gdzie pieprz rośnie.
w jeden, niepoprawny: *rzucić kogoś na szerokie wody.

Sprawdź się

D Zdania z lukami uzupełnij właściwymi związkami 11 Na podstawie podanego znaczenia ustal, o jakim
frazeologicznymi, wybranymi spośród niżej podanych. frazeologizmie jest mowa. Wpisz go do prawej kolum­
Zadbaj o zgodność form gramatycznych. ny tabeli.

Syzyfowa praca ■ alfa i omega ■ stajnia Augiasza


Znaczenie Frazeologizm
■ pójść do Canossy * męki Tantala ■ hiobowa wieść
wieża Babel ■ mieć węża w kieszeni a) przesadzać, wyolbrzymiać, sztucznie
powiększać znaczenie jakieś sprawy,
a) Chyba będziemy musieli.................................. zwłaszcza mówić, że jest ona niebez­
i po prostu błagać go o wybaczenie. W tej sytuacji pieczna, ma negatywny wpływ
na pewno pokaże, kto tu rządzi, ale nie mamy b) najbardziej wartościowi ludzie w ja ­
innego wyjścia. kiejś grupie, w jakimś zespole
b) Sprzątanie w naszym domu to
c) uciec w wielkim pośpiechu, jak najda­
.................................... Ja się natrudzę, żeby do­
lej z danego miejsca, uciec, nie wiado­
prowadzić wszystko do porządku, a wy natych­
mo gdzie
miast brudzicie i trzeba sprzątać od nowa.
c) Twój pokój to po prostu.................................... d) zawikłana sprawa - ogromnie trudna
Chyba powinieneś tu posprzątać, zwłaszcza że do rozwiązania

zbliżają się święta. e) zapadła decyzja, od której nie ma już


d) Dość mam już jego skąpstwa! Kiedy w koń­ odwrotu, wszystko zostało już zdecy­
cu przestanie zachowywać się tak, jakby dowane
?!
0 można tak powiedzieć o miejscu
e) Tomek od lat interesuje się wojskowością. Prze­ bardzo odległym od głównych dróg,
czytał na ten temat wszystko, bierze udział w róż­ zacofanym, do którego nie dochodzą
nych zgrupowaniach, a o co go nie zapytasz, po­ żadne informacje
trafi natychmiast odpowiedzieć - w tej dziedzinie
g) bardzo się śmiać, zaśmiewać się
je st....................................
f) Jestem zatrudniony w międzynarodowej korpo­ h) wydało się, okazało się to, co nie
racji. U nas pracują ludzie z bardzo wielu krajów było do tej pory powszechnie znane
- istna.................................... Czasami zdarzają (zwykle o jakichś informacjach nega­
tywnych)
się różne śmieszne sytuacje, kiedy na przykład
dyrektor z Chin usiłuje dogadać się z prezesem i) osoba (zwykle mężczyzna), która jest
z Włoch. krytykowana przez wszystkich, na
g) Wszyscy jeszcze mieliśmy nadzieję, ale w ponie­ którą wszyscy wylewają swoje złości,
pretensje
działek rano nadeszła ta .................................. :
ojciec Kasi stracił pracę. j) pozornie nieważny człowiek, który
h) Najpierw szedł coraz wolniej, a dopiero po jednak dzięki działaniom zakulisowym
pewnym czasie przyznał się, że to nowe ma bardzo duży wpływ na bieg spraw
buty - chyba trochę za ciasne - sprawiają mu

Zrozumieć frazeologizmy 31
O W poniższych zdaniach (fragmentach) odszukaj nie lub żartobliwie. Które z poniższych cytatów można
dość rzadkie związki frazeologiczne. Posługując się by określić mianem sloganów reklamowych?
kontekstem, spróbuj wyjaśnić ich znaczenie. a) Fortuna się kołem nie toczy, fortuna się toczy owo­
a) Jak śmie przychodzić tu po tym, co nam zrobił? cem.
Ten to ma miedziane czoło! b) Tracisz włosy? Nie trać głowy... Dove
b) Myślałem, że mam jeszcze jakąś szansę, a tak to - c) Trzymaj rękę na Plusie. PLUS GSM
umarł w butach - nic już nie uratuje mnie przed d) Maybach. Cztery koła luksusu.
powtarzaniem klasy. e) Dobry krem cieszy oko. (reklama kremu pod oczy)
c) Samiśmy sobie winni. Myśleliśmy, że wszystko f) Scholl. Piękna od stóp. (reklama preparatu do pielę­
pójdzie gładko, a tak to teraz będziemy musieli gnacji stóp)
się tłumaczyć. No ale cóż, trzeba połknąć tę żabę. D W poniższych zdaniach odszukaj związki frazeolo­
d) Każdy człowiek powinien odróżniać prawdzi­ giczne, a następnie podziel je ze względu na pocho­
wych przyjaciół, którzy pochwalą, kiedy nam dzenie, wpisując obok numerów zdań odpowiednie
się to należy, ale i zganią, kiedy trzeba, od ludzi, litery. W każdym zdaniu występuje maksymalnie jeden
którzy dla osiągnięcia własnych korzyści ciągle związek.
podbijają nam bębenka. A. związki o pochodzeniu mitologicznym
e) Powiedziałeś, że im pomożesz, a potem wykręca­ B. związki o pochodzeniu biblijnym
łeś się i tłumaczyłeś, że naprawdę nie dasz rady. C. związki nawiązujące do historii
Czasem lepiej jest nie mówić niczego, niż robić D. związki nawiązujące do literatury
z gęby cholewę. E. związki nawiązujące do obserwacji świata (przy­
D Popraw występujące w poniższych zdaniach błędy rody)
związane z użyciem związków frazeologicznych. Swoje
wątpliwości możesz rozstrzygnąć, zaglądając do odpo­ a) O Przyszło wielu biednych ludzi, którzy dali na
wiednich słowników. ten cel wdowi grosz.
a) Kiedy opowiedział, co mu się przydarzyło, śmiali­ b) CUŁatwo go rozpoznasz wśród młodzieńców, bo
śmy się do samego rozpuku. jest już w wieku matuzalemowym.
b) Oczywiście także tym razem poszedłeś po naj­ c) □ Zacznij wreszcie działać, a nie chodź jak błęd­
mniejszej linii oporu i przygotowałeś coś, czego na owca.
nie można zaakceptować. d) O W Warszawie czuję się jak ryba w wodzie -
c) Łatwo jest udowodnić moją tezę. Weźmy pierw­ uwielbiam to duże miasto.
szy z brzega przykład. e) O Może jak zaczniemy powoli, to w końcu doj­
d) Nie ma co wylewać krokodylich łez nad rozlanym dziemy po nitce do kłębka.
mlekiem, bo i tak nie zdołamy zmienić tego, co f) O Z moim usposobieniem trudno mi się będzie
się już stało. przebić, bo to przecież młodzi gniewni.
e) Może jeszcze nie wszystko stracone? Może jest g) □ Trzeba oddzielić grubą kreską to, co było, od
jakaś iskierka w tunelu? przyszłości.
B W poniższych reklamach występują nawiązania do h) EUOczywiście, jak zwykle gadam sobie a muzom
związków frazeologicznych. Wskaż te związki. Wyja­ i nikt mnie nie słucha.
śnij, w jaki sposób zostały one przekształcone i jaka jest i) O Dla niego to już chyba chleb powszedni.
funkcja tego zabiegu. Pamiętaj, że związkami frazeolo­ j) EDOgarnęła mnie taka ogólna niemożność i nic
gicznymi nie są pojedyncze wyrazy użyte metaforycz­ mi się nie chce robić.

Czy wyrazy zawsze znaczą to, co znaczą?


Tragedia ¡ tragizm

Geneza widowisk teatralnych. Początków grec­ Tespisowi, który podczas obchodów święta Dioni­
kiego teatru należy szukać w religijnych obrzę­ zosa (tzw. Wielkich Dionizjów) w roku 543 p.n.e.
dach odtwarzających mityczne opowieści. Były to stanął przed tłumem śpiewających i wprowadził
obrzędy ku czci Dionizosa, odprawiane w Attyce, pewien porządek do pieśni kultowych. Potem do­
jednej z krain Grecji. Towarzyszyły im zbiorowe dano jeszcze drugiego i trzeciego aktora. Poza tę
śpiewy i szalone tańce winiarzy, przebranych w stro­ granicę teatr grecki nie wyszedł.
je mitologicznych satyrów - pół ludzi, pół kozłów Mimo że w dramacie na plan pierwszy wysunął
- wiernych towarzyszy boga. Dionizos był bowiem się dialog, to jednak chór pozostał zawsze ważnym
panem winnej latorośli oraz boskiego szału, któ­ elementem starożytnego widowiska dramatycznego:
ry wino zsyłało na pijących. W starożytnej Gre­ nie uczestniczył bezpośrednio w akcji, lecz komen­
cji uosabiał sprzeczność między upojną radością tował wydarzenia, formułował przykazania natury
a niebezpiecznym szaleństwem, szczęściem i grozą moralnej i religijnej, czasem określał przesłanie ca­
życia, dlatego pieśni, które śpiewano ku jego czci, łego utworu. Można powiedzieć, że symbolizował
były dwojakie: biesiadne i uroczyste. Z tych pierw­ społeczność ateńską, jej poglądy i system wartości.
szych powstała komedia (z gr. kóm os ‘wesoły po­
chód, ode pieśń), z drugich tragedia (z gr. trógos Cechy tragedii. Tragedia, najważniejsza z form
‘kozioł’, ode pieśń). teatru greckiego, była utworem przeznaczonym na
scenę. Przedstawiała nieprzezwyciężalny konflikt
Pierwszy aktor i chór. Zalążkiem dialogu dra­ między dążeniami jakiejś wybitnej jednostki a si­
matycznego stało się wprowadzenie aktora - prze­ łami wyższymi (bogami, losem, prawem, moralno­
wodnika chóru, nawiązującego rozmowę ze śpie­ ścią), prowadzący do nieuchronnej klęski bohatera,
wającymi. Tradycja przypisuje ten pomysł poecie czyli katastrofy. Ów konflikt, który jak zauważono,
pojawia się nie tylko w sztuce, ale i w życiu, okre­
ślono później mianem tragizmu.
Tragedie antyczne czerpały tematy niemal wy­
maska - tragiczna bądź ko­ fryzura - łącznie z mitów (wyjątkiem są Persowie Ajschylosa,
miczna, męska lub kobieca; wysoko upię­
sztuka poświęcona wydarzeniom z wojen perskich).
w teatrze greckim aktorami ta, podwyższa
Niezwykle ważną rolę odgrywa w nich przezna­
są wyłącznie mężczyźni; sylwetkę
czenie. Losy bohaterów są z góry zdeterminowane
maska jest nie tylko ozdobą
i znakiem rozpoznawczym,
przez tajemniczą siłę kierującą ich życiem. Przezna­
lecz także rodzajem mikrofo­ czenia nie da się pokonać. Można mu jednak ulec
nu - wzmacnia głos aktora p ow łóczysta w sposób godny lub niegodny. Bohaterowie tragicz­
szata - ni walczą o godność w obliczu nieuchronnej klęski,
dokładnie do której prowadzą zmagania z przeznaczeniem.
koturny (buty na w y ­ skrywa ciało Na bohaterze greckiej tragedii ciąży wina tra­
sokiej podeszwie) oraz i podwyższa­
giczna (hamartia), polegająca na tym, że błęd­
fryzura sprawiają, że \ j jące aktora
nie oceniając własną sytuację, ściąga on na sie­
aktor wydaje się większy koturny
bie klęskę (np. Edyp myśli, że zdoła dzięki swojej

2. T r a g e d i a i tragizm
mądrości uniknąć klątwy, ale nieświadomie postę­ rzeń, sprzeciwiają się bogom i ściągają na siebie ich
puje tak, że przepowiednia się spełnia). Wynika to gniew
zwykle z ludzkiej pychy (hybris). Sprawia ona, że Często działania bohaterów tragedii greckiej przy­
ludzie nie potrafią właściwie odczytać sensu zda- noszą efekty odwrotne do oczekiwanych. Wygląda
na to, że los drwi sobie z nich, igra z ich uczucia­
Główne cechy tragedii antycznej mi. Mówimy wtedy o ironii tragicznej lub iro­
nii losu (np. Posłaniec z Koryntu przynosi wieść
er:;/ -
Tragedia: o śmierci domniemanego ojca Edypa Polibosa, co
wywodzi się z mitów, na moment rozwiewa wątpliwości bohatera; zaraz
, ;___ przedstawia konflikt wybitnej jednostki z siła­ potem ten sam Posłaniec, nieświadomy swojej roli,
mi wyższymi (losem, bogami), który kończy się pociesza króla i wyjawia mu, że Polibos nie był jego
nieuchronną klęską (katastrofą) bohatera, prawdziwym ojcem, w ten sposób pogrąża Edypa
ukazuje bohatera, który - wbrew swojej woli -
w ostatecznej rozpaczy).
& —- uwikłany jest w winę tragiczną (hamartia), wy­
nikającą ze złej oceny własnej sytuacji,
często przedstawia splot wydarzeń, które - Arystoteles - pierwszy teoretyk tragedii. We­
-ZZZ z pozoru dobre dla bohatera - doprowadzają go dług słynnego dzieła Arystotelesa Poetyka, tragedia
¡____ do klęski (ironia tragiczna), wywołuje u utożsamiających się z bohaterami wi­
3' “ wywołuje u widzów litość i trwogę, co oczysz- dzów współczucie oraz trwogę i przez to uwalnia
cza ich z tych uczuć (katharsis). ich (oczyszcza) od tych uczuć. Stan ten nazywa się
z grecka katharsis (dosłownie: oczyszczenie).

boczne skrzydła (gr. paraskenia) budynek sceniczny wejście


(gr. skene)

Rekonstrukcja teatru greckiego


Wyobraźmy sobie, że jesteśmy w starożytnych Atenach. Wiosennym który mogliby przeznaczyć na pracę). Publiczność zajmuje miejsca na pół­
świtem (Wielkie Dionizje odbywały się w marcu), na stokach pagórka kolistej widowni, wyrastającej jakby ze wzgórza. Teraz widać już dokładnie
pod Akropolem, świętą górą miasta, gromadzi się tłum. Są tu zarówno cały teatr. Przez drzwi w skene wychodzą ubrani w długie, powłóczyste
bogaci, jak i biedni (tym ostatnim państwo wypłaca specjalny zasiłek za szaty aktorzy, którzy grają na proskenion. Chór stoi na orchestrze. Zaczyna się
udział w spektaklach teatralnych, wynagradzając im w ten sposób czas, niezwykły obrzęd teatru.

Starożytność. Grecja i Rzym


Wielcy twórcy teatru greckiego. Było trzech
wielkich tragików złotego okresu kultury grec­
kiej. Pierwszy z nich, Ajschylos (525-456 p.n.e.),
uczestnik bitwy pod Maratonem, prezentował
świat, w którym ścierają się racje ludzi i bogów.
Najsłynniejsze jego tragedie to: Persowie, Prom ete­
usz w okowach, Agamemnon, Ofiarnice i Eumenidy
(trzy ostatnie spośród nich tworzyły trylogię dra­
matyczną pod tytułem Oresteja).
Młodszy o pokolenie Sofokles (zob. s. 38)
uchodził za prawdziwego mistrza sztuki tragicznej.
O ile Ajschylos był poetą okresu bohaterskiego de­
mokracji ateńskiej, gdy Ateny zdobywały dopiero
dominującą pozycję w świecie greckim, o tyle So­
fokles tworzył w czasach jej największego rozkwitu.
Jego zasługą jest wprowadzenie na scenę trzeciego
aktora oraz pogłębienie analizy psychologicznej
postaci. Najbardziej znane dzieła Sofoklesa to: Król
Edyp, Antygona i Elektra.
Współzawodnikiem Sofoklesa był trzeci wielki
tragik antyczny, Eurypides (ok. 485-405 p.n.e.).
Znamy dziś jego 17 tragedii. Eurypides przywią­
Maski aktorów, miniatura z IX w. według oryginału z IV w. zywał do religii mniejszą wagę niż pozostali grec­
cy poeci dramatyczni. W jego sztukach, takich
jak Androm acha, Trojanki czy Ifigenia w Aulidzie,
Oprócz sformułowania ogólnych uwag o poezji niewielką rolę odgrywają bogowie i los. Światem
tragicznej filozof zajął się sprawami szczegółowy­ rządzą ludzkie namiętności oraz ślepy przypadek.
mi, w tym budową tragedii. Akcja dobrze skonstru­ Najlepiej scharakteryzował jego twórczość Sofo­
owanego utworu powinna, jego zdaniem, rozgry­ kles, który miał powiedzieć: „Ja przedstawiam lu­
wać się w jednym miejscu, trwać jeden dzień - od dzi takimi, jakimi być powinni, Eurypides zaś ja ­
świtu do zmierzchu, i skupiać się na jednym tylko kimi są”.
wątku. Jest to tzw. zasada trzech jedności (jedność Najbardziej znanym twórcą komedii był Arysto-
miejsca, czasu i akcji), której Arystoteles nie sfor­ fanes (445-ok. 385 p.n.e.), autor takich sztuk, jak
mułował co prawda wprost, ale którą liczni inter­ Rycerze, Chmury czy Żaby. Niemiłosiernie wyśmie­
pretatorzy wywodzili z jego Poetyki i przez stulecia wał on zarówno społeczeństwo ateńskie, jak i jego
uważali za obowiązującą dla poetów tragicznych. najwybitniejszych przedstawicieli (w tym także wy­
Arystoteles nie tworzył jednak bynajmniej bitnych polityków i filozofów, np. Sokratesa).
sztucznej teorii tragedii. Swoje uwagi opierał przede
wszystkim na analizie sztuk Sofoklesa, jednego Tragedia: mały słownik terminów
z najwybitniejszych twórców klasycznego teatru
greckiego. Prolog - scena wstępna, określająca tematykę
Sztuka dramatyczna rozkwita w Grecji na prze­ utworu.
łomie VI i V w. p.n.e. O ile poematy bohaterskie, Parodos - pieśń chóru wchodzącego na scenę.
takie jak Iliada czy Odyseja, odbijały kult herosów, Epeisodion - w dzisiejszej terminologii: akt lub
scena.
żywy w arystokratycznych środowiskach epoki Ho­
Stasimon - pieśń chóru rozdzielająca epeisodia.
mera, o tyle dramat w swej dojrzałej postaci jest Eksodos - pieśń chóru schodzącego ze sceny.
dziełem wspólnoty czasów demokracji ateńskiej.

2. T r a g e d i a i tragizm 35
Teksty

Wskazówki do analizy Arystoteles


i interpretacji * Poetyka (fragment)
--------------------------------- I------ 1------ -
Naśladowanie rzeczywistości. Arysto­
teles nazywa tragedię „naśladowczym Tragedia jest to naśladowcze przedstawienie akcji poważnej, skoń­
przedstawieniem” jakiejś poważnej ak­ czonej i posiadającej odpowiednią wielkość, wyrażone w języku
cji. To sformułowanie odsyła nas do grec­ ozdobnym, odmiennym w różnych częściach dzieła, przedstawie­
kiej koncepcji sztuki. Starożytni uważali
nie w formie dramatycznej, a nie narracyjnej, które przez wzbu­
bowiem, że sztu ka je st naśladow aniem
rzeczyw istości. Malarz czy rzeźbiarz ma dzenie litości i trwogi doprowadza do „oczyszczenia” tych uczuć.
za zadanie odtworzyć wygląd rzeczy. Po­ Językiem ozdobnym nazywam język posiadający rytm, harmo­
eta dramatyczny naśladuje zaś zachowa­ nię i śpiew. Przez „odmienny w różnych częściach dzieła” rozu­
nie, wysłowienie i sposób myślenia ludzi.
miem zaś, że niektóre części tragedii są wyrażone wyłącznie w sa­
Takie artystyczne naśladowanie Grecy
określali terminem m im esis. mych wierszach, inne natomiast za pomocą śpiewu.
W teatrze greckim ważną rolę od­
(Przełożył Henryk Podbielski)
grywała muzyka. Partiom aktorów, któ­
rzy prawdopodobnie nie tyle mówili, ile Czytamy i interpretujem y
melodyjnie deklamowali, towarzyszyły
instrumenty strunowe. Chór śpiewał zaś D Wymień 3 cechy tragedii, na które zwraca uwagę Arystoteles. Jaki
i tańczył do wtóru fletu zwanego aulo-
jest jej cel? Jaka powinna być jej akcja?
sem. Dlatego Arystoteles mówi o rytmie
i harmonii języka w częściach zawiera­
11 Wyjaśnij, co Arystoteles rozumie przez „język ozdobny”.
jących dialogi aktorskie i śpiewie w par­ E l Podaj kilka przykładów sytuacji tragicznych (możesz je wymyślić
tiach chóralnych. lub wykorzystać przykłady z historii czy literatury). Na czym polega
konflikt tragiczny w wymienionych przez ciebie sytuacjach?

Greckie porządki architektoniczne: a) dorycki, b) joński, c) koryncki


Akropol. Akropolem nazywano w starożytnej Grecji
część miasta położoną na wzgórzu. Tam znajdowały
się najważniejsze miejsca kultu. W Atenach np.
Fidiasz (V w. p.n.e.), Atena, kopia rzymska z II w. Do naszych czasów
był to słynny Partenon, czyli świątynia Ateny dzie­
dochowała się tylko miniaturowa kopia dzieła Fidiasza. Oryginał
wiczej (gr.pártenos), gdzie stała kolosalna rzeźba
wykonany był ze złota (zużyto ok. 1150 kg tego kruszcu) i kości
przedstawiająca patronkę miasta.
słoniowej.

36 Starożytność. Grecja i Rzym


Wskazówki do analizy i interpretacji

Tajemnica piękna. Rzeźba Praksytelesa to scena rodzajo­


wa. Młodzieńczy Hermes stoi w niedbałej, choć wystudio­
wanej pozie. Jego smukłe, wyrzeźbione w marmurze ciało
emanuje wdziękiem, zdaje się delikatne i lekkie. Rzeźbiarz
osiągnął to wrażenie dzięki wnikliwej obserwacji natury
i mistrzostwu w obróbce kamiennej bryły. Ale nie tylko.
Bardzo ważna jest sama kompozycja dzieła oparta na za­
sadzie kontrapostu - ciężar ciała postaci wspiera się na
jednej nodze, tułów zaś jest nieco wygięty w stronę prze­
ciwną. Hermes został jakby uchwycony w leniwym ruchu.
Na jego lewej ręce, w której trzyma zwisającą aż do zie­
mi szatę, przysiadł mały Dionizos, wpatrzony w swoje­
go opiekuna. Pofałdowana materia pięknie kontrastuje
z gładkością skóry młodego Hermesa, pod którą dostrzec
można subtelną grę ścięgien i mięśni. Kompozycja cią­
żyłaby nieuchronnie na lewą stronę, gdyby nie wygięty
tułów oraz wzniesione do góry prawe ramię Hermesa,
równoważące niewielką sylwetkę Dionizosa.
Dzieło opiera się na rygorystycznych proporcjach,
w których - według starożytnych Greków - miała się kryć
tajemnica piękna. Proporcje ciała są doskonałe i można
je wyrazić stosunkiem liczbowym. Wystarczy przyjrzeć się
Hermesowi, by zauważyć podstawowe wyznaczniki tego
arytmetycznego wzorca, określanego przez Greków mia­
nem kanonu (gr. kanon ‘miara, wzorzec’).

Pochodzenie rzeźby. Posąg, odnaleziony w roku 1877


w Olimpii, jest prawdopodobnie kopią oryginału, pocho­
dzącą z II w. p.n.e. Scena przedstawia mało znany epizod
mitu o narodzinach i dzieciństwie Dionizosa. Znienawi­
dzony przez zazdrosną Herę syn Zeusa i śmiertelnej Se-
mele został powierzony przez ojca sprytnemu Hermeso­
wi, który przebrał go w sukienkę dziewczynki i oddał na
wychowanie jednemu z królów Hellady.

Praksyteles, Hermesz małym Dionizosem,


kopia rzymska posągu z II w. p.n.e.

Czytamy dzieła sztuki


Ateńczyk P raksyteles (ok. 370-330 p.n.e.) był jed­
D Jaką cechę Hermesa starał się wyeksponować rzeźbiarz?
nym z najsławniejszych rzeźbiarzy starożytnej
Wybierz z podanych propozycji, Grecji. Tak jakjego poprzednik Fidiasz (ok. 490-ok.
majestat ■ potęga ■ przebiegłość ■ wdzięk ■ siła ■ spryt 420 p.n.e.), uchodzący za największego rzeźbiarza
D Na podstawie rzeźby Praksytelesa odtwórz starogrecki kanon starożytności, tworzył przede wszystkim wizerun­
piękna. Na ile części (modułów) została podzielona ludzka syl­ ki bóstw olimpijskich, ale przedstawiał je w inny
wetka? Jaką część całego ciała stanowi długość głowy? sposób. Jego bogowie są smukli, pełni wdzięku,
beztroscy.
* O Porównaj Atenę Fidiasza z Hermesem i Dionizosem Praksyte-
łesa. Czym różnią się wizerunki tych bóstw?
— — — Król Edyp Sofoklesa

Przewodnik po lek tu rze


- ¿ « E t __1_- -
Alit Sofokles (ok. 496-406) - syn rzemieślnika Edyp - syn Lajosa i Jokasty, na którym ciążyła klątwa
(wytwórcy broni) z podateńskiej miejscowości Kolo- rodowa. Według przepowiedni miał zabić ojca i po­
nos, starannie wykształcony w duchu greckiego ide­ ślubić matkę. Przestraszeni rodzice przekłuli mu sto­
ału kalokagatii (tzn. harmonijnego połączenia zalet py (Edyp - po grec. Ojdipos ‘Opuchnięta stopa’) i ka­
ciała i ducha; gr. kalós ‘piękny’, kagathós ‘dobry’). zali porzucić go w lesistych górach na pastwę dzikich
Współcześni podkreślali jego wielką kulturę i urok zwierząt. Dziecko odnalazł jednak pasterz i oddał na
osobisty. W młodości wsławił się umiejętnością gry wychowanie władcom Koryntu - Polibosowi i Me-
na kitarze (rodzaj liry) i talentem aktorskim. Z po­ ropie. Gdy Edyp osiągnął wiek męski, udał się do
wodu słabego głosu Sofokles nie mógł jednak grać słynnej wyroczni Apollina w Delfach. Tam kapłanka
wielkich ról tragicznych. Pierwsze zwycięstwo w za­ Pytia powiedziała mu, że jego przeznaczeniem jest
wodach dramatycznych odniósł w wieku 28 lat, po­ ojcobójstwo i kazirodztwo. Przerażony młodzieniec,
konując samego Ajschylosa. Według tradycji był au­ uważając władców Koryntu za swoich prawdziwych
torem 123 sztuk, spośród których zachowało się tytko rodziców, porzucił dom i - prowadzony przez nie­
siedem. Większość jego tragedii otrzymała pierwszą uchronny los - wyruszył w stronę Teb.
nagrodę w czasie Wielkich Dionizjów. Poza poezją Tyrezjasz-jeden z najsłynniejszych greckich wróżbi­
tworzył też muzykę (przede wszystkim towarzyszą­ tów. Bogowie odebrali mu wzrok, dali zaś dar jasnowi­
cą widowiskom teatralnym). Sofokles przyjaźnił się dzenia (w mitach to, co niewidzialne, m.in. przyszłość,
z politykiem Peryklesem (ok. 495-429 p.n.e.), faktycz­ ukryty sens wydarzeń, dostrzegają ludzie pozbawieni
nym przywódcą Aten w szczytowym okresie rozwoju wzroku; niewidomy miał być np. Homer).
miasta, oraz Herodotem (ok. 484—429 p.n.e.), jednym Jokasta - żona króla Lajosa, potem zaś Edypa.
z najwybitniejszych historyków starożytności. Kreon - brat Jokasty, sprawujący w Tebach władzę
po śmierci Lajosa. Zgodnie ze złożoną przysięgą miał
Data i okoliczności powstania utworu. Trage­ przekazać tron temu, kto rozwiąże zagadkę potwora
dia powstała ok. roku 430 p.n.e. Był to burzliwy okres imieniem Sfinks (monstrualna istota o twarzy i pier­
w historii Aten. Wybuchła właśnie II wojna pelopone- siach kobiety, lwich łapach oraz skrzydłach drapież­
ska między Atenami a Spartą. Za wojną przyszła zara­ nego ptaka).
za, która spustoszyła Grecję (wymarła jedna czwarta Posłaniec z Koryntu - niegdyś pasterz, który zaniósł
jej mieszkańców, w tym przywódca Aten Perykles). małego Edypa do Koryntu.
Arcydzieło Sofoklesa nie spodobało się sędziom pod­ Sługa Lajosa - wykonawca strasznego wyroku La­
czas Wielkich Dionizjów. Zwycięzca wielu konkursów josa i Jokasty, który ulitował się nad małym Edypem
musiał tym razem zadowolić się drugim miejscem. i oddał go pasterzowi z Koryntu; później jedyny oca­
lały świadek śmierci Lajosa.
Źródła Król Edyp to jedna z tych tragedii Sofoklesa, Kapłan - sługa Zeusa, przerażony spadającymi na
które wykorzystują prastary mit tebański. Teby klęskami.
Dawno, dawno temu prawowity władca miasta
Lajos musiał uciekać przed wrogami. Schronienia Konstrukcja. Tragedia składa się z prologu, pieśni
udzielił mu król Pelops. Nieroztropny Lajos pogwałcił chóru wchodzącego na scenę (parodos), czterech
święte prawo gościnności: uwiódł syna swego gospo­ epeisodiów przedzielonych czterema pieśniami chó­
darza. Chłopak popełnił samobójstwo, a zrozpaczo­ ru (stasimon) oraz końcowego dialogu prowadzo­
ny ojciec rzucił klątwę na niewdzięcznego przybysza. nego z bohaterami przez schodzący ze sceny chór
Odtąd na ród Lajosa spadały wielkie nieszczęścia. (eksodos).

Postacie (w dawnym dramacie określane łacińskim Synopsis (tak określano po grecku zarys, skrót,
terminem dramatis personae - osoby dramatu). przegląd treści dzieła).

38 Starożytność. Grecja i Rzym


“I
Prolog: Rozmowa Edypa z Kapłanem. Dlaczego na Epeisodion III: Jokasta spotyka Posłańca z Koryn­
“1
Teby spadła zaraza? Edyp postanawia odnaleźć mor­ tu. Wieść o śmierci Polibosa. Smutek i radość Edy­
"1
dercę Lajosa. pa. Posłaniec pociesza Edypa. Przerażenie Jokasty.
1
Parodos: Chór wzywa bogów, by ratowali Teby. Edyp mimo wszystko chce poznać prawdę - dąży
Epeisodion I: Chór radzi Edypowi, by wezwał Tyre- do niej za wszelką cenę.
zjasza. Tyrezjasz przestrzega Edypa przed zbytnią Stasimon III: Chór głosi chwałę góry Kiteron, któ­ 1
1
dociekliwością. Edyp podejrzewa Kreona o spisek. rą umiłowali bogowie.
Tyrezjasz przypomina Edypowi słowa wyroczni. Epeisodion IV: Opowieść sługi Lajosa. Edyp po­
”1
Stasimon I: Chór wygłasza pochwałę Apollina, wąt­ znaje prawdę.
piąc zarazem w słowa Tyrezjasza. Stasimon IV: Chór przypomina o słabości i nędzy
Epeisodion II: Edyp zarzuca Kreonowi zdradę i grozi człowieka. 1
mu śmiercią. Jokasta i Chór skłaniają Edypa do opa­ Eksodos: Posłaniec opowiada o losie Jokasty i roz­
miętania. Jokasta przypomina słowa wyroczni. Co paczy Edypa. Edyp prosi Kreona, by wygnał go
stało się z przeklętym potomkiem Lajosa? Wątpliwo­ z Teb. Pożegnanie z Antygoną i Ismeną. Końco­ i
ści Edypa. Gdzie jest świadek śmierci Lajosa? Kogo wa nauka Chóru: mądrość nie ustrzeże człowieka "i
zabił Edyp w drodze do Teb? przed nieszczęściem. i
Stasimon II: Chór przestrzega władcę przed pychą. i
n

Król Edyp (fragmenty)


[Epeisodion III]

EDYP
Najdroższa moja żono, Jokasto, czemu posłałaś po mnie,
dlaczego wzywasz tu, poza pałacem?
JOKASTA
Posłuchaj tego człowieka i pomyśl,
jak się spełniają święte wyroki boga.
EDYP
Kim on jest i jaką przynosi wiadomość?
JOKASTA
Przybył tu z Koryntu i o ojcu twoim,
Polibosie, donosi, że nie ma go, umarł.

EDYP
Biada, ach, biada! Któż by jeszcze, żono, 'przepowiednie pytyjskiego
trójnogu - przepowiednie Pytii
zwrócił uwagę na przepowiednie pytyjskiego trójnogu 1
w świątyni Apollina w Delfach
lub na podniebne wieszcze krzyki ptaków?
Za ich wróżbą miałem zabić własnego ojca.
A teraz leży pogrzebany w ziemi, a ja jestem tu,
bez użycia sztyletu. Chyba że zmarł z tęsknoty za synem.
Wtedy tylko byłbym winien jego śmierci.
Polibos jednak odszedł, zabrał ze sobą
bezwartościowe wyrocznie do Hadesu.
JOKASTA
Czy nie mówiłam ci o tym od dawna?

2. T r a g e d i a i tragizm 39
EDYP
Mówiłaś, lecz mnie lęk porywał.
JOKASTA
Już od dziś nie myśl o tym wcale.
EDYP
Lecz jak się nie lękać matczynego łoża?
JOKASTA
Czego ma się bać człowiek, kiedy życiem jego
rządzi przypadek i niczego nie może przewidzieć?
Lepiej żyć beztrosko, jak się da.
A ty nie bój się związku z matką,
bo niejednemu śmiertelnikowi się śniło,
że z matką dzieli łoże. Łatwiej życie przeżyć temu,
kto lekceważy te rzeczy
EDYP
Wszystko, co mówisz, byłoby dobre,
gdyby matka nie żyła. Skoro jednak żyje,
muszę się trwożyć, wbrew twoim słowom.
[...]
POSŁANIEC
0 jaką kobietę chodzi, która wzbudza tyle trwogi?
EDYP
Meropa, starcze, z którą żył Polibos.
POSŁANIEC
1 cóż w niej takiego, że wzbudza strach?
EDYP
Pewna straszna wyrocznia, cudzoziemcze.
POSŁANIEC
Czy można poznać, czy też inni nie powinni wiedzieć?
EDYP
Można. Wyśnił mi się kiedyś Apollon,
że połączę się w związek małżeński z rodzoną matką
i własną dłonią przeleję krew ojcowską.
Dla tych właśnie powodów od lat znajduję się daleko od Koryntu,
choć szczęśliwie. Przyjemnie jednak patrzeć rodzicom w oczy.
[••.]
POSŁANIEC
Czy wiesz, że zupełnie niepotrzebnie się dręczysz?
EDYP
Jak to niepotrzebnie, skoro jestem ich synem?
POSŁANIEC
Właśnie niepotrzebnie, bo Polibos nie był żadnym twoim krewnym.
EDYP
Co mówisz? Nie jestem nasieniem Polibosa?

Starożytność. Grecja i Rzym


POSŁANIEC
2Kiteron - masyw górski
Tyle Polibosa, co i moim nasieniem, nic więcej. w Grecji na półwyspie Attyka;
[...] miejsce kultu Zeusa, Dionizo­
sa, Hery i nimf
EDYP
Dlaczego więc nazywał mnie synem?
POSŁANIEC
W darze cię kiedyś otrzymał z moich rąk.
[...]
EDYP
A ty przekazałeś mnie jemu po przypadkowym odnalezieniu lub kupieniu?
POSŁANIEC
Po odnalezieniu cię w lesistych jarach Kiteronu2. Zagadka Sfinksa
EDYP
W jakim celu wędrowałeś w tamtych stronach? Sfinks został zesłany na Teby, by ukarać
zbrodnię Lajosa. Potwór osiedlił się w gó- 5-^1
POSŁANIEC rach, przy drodze prowadzącej do miasta.
Na górskich zboczach pasłem tam stada. Przechodniom zadawał zagadkę: Jaka to - p*
EDYP istota, która czasem chodzi na dwóch,
Byłeś więc pastuchem, najemnikiem wędrownym? czasem na trzech, a czasem na czterech
nogach, najsłabsza zaś jest wtedy, gdy
POSŁANIEC ma najwięcej nóg? Tych, którzy nie zna­
I twoim w ciężkiej doli wybawcą, mój synu. li odpowiedzi, Sfinks bezlitośnie pożerał. *
EDYP Wkrótce wokół gniazda monstrum wala­
Z jakiej niedoli mnie wybawiłeś? ły się sterty czaszek i ogryzionych kości.
Miasto uratował dopiero mądry Edyp, rr-jj*
[...]
rozwiązując zagadkę potwora: Chodzi
POSŁANIEC o człowieka, który w niemowlęctwie peł­
Przekłute miałeś nogi, uwolniłem cię z pęt. za na czworakach, potem porusza się
EDYP na dwóch nogach, a na starość korzysta
z laski. Usłyszawszy tę odpowiedź, Sfinks
Z niemowlęcego wieku wyniosłem więc tę hańbę.
rzucił się w przepaść.
POSŁANIEC
I stąd też twoje imię, które nosisz.
EDYP
Na boga! Od ojca czy matki ta hańba?
POSŁANIEC
Nie wiem. Lepiej ode mnie będzie wiedział ten, co mi cię oddał.
[...]
EDYP
Czy wśród was tu obecnych jest ktoś,
kto zna tego wspomnianego pasterza?
Może go widział na wsi albo tu? Powiedzcie mi,
bo to odpowiednia chwila, by wszystko wyjaśnić.
PRZEWODNIK CHÓRU
Wydaje mi się, że nikt inny, jak ten,
którego przedtem chciałeś widzieć.
Edyp ¡Sfinks, malowidło na wazie (V/IV w. p.n.e.)
Ale królowa Jokasta najlepiej potrafi o tym powiedzieć.

2. T r a g e d i a i tragizm
Wskazówki do analizy EDYP
i interpretacji Żono, pamiętasz tego, którego niedawno wzywaliśmy?
Czy on o nim mówi?
Falowanie nastrojów. Epeisodion III świad­ JOKASTA
czy o mistrzostwie sztuki dramatycznej Po co pytasz, o kim on mówi? Nie zawracaj tym głowy.
Sofoklesa. Modlitwę Jokasty do Apollina Nawet słów jego nie warto pamiętać.
(jego wyrocznia przepowiedziała los Edy­
pa) przerywa przybycie Posłańca z Koryn­ EDYP
tu ze smutną i zarazem radosną nowiną. To być nie może. Mając dowody,
Podobne nastroje udzielają się bohate­ nie mogę nie wykryć swego pochodzenia.
rom. Smutek miesza się z ulgą i radością, JOKASTA
by potem zamienić się w rozpacz, którą Na bogi! Jeśli miłe ci życie, nie staraj się zbadać.
wywołuje stopniowe odkrywanie prawdy.
Wystarczy mojej męki.
Ironia i wina tragiczna. Ironia losu spra­ EDYP
wia, że złe wieści mają być dobre (umarł Odwagi. Choćbym nawet był synem trzeciego pokolenia
ojciec Edypa, ale przecież nie był to jego niewolnicy, ty zawsze będziesz panią.
prawdziwy ojciec), choć w końcu oka­
JOKASTA
zują się katastrofalne, a ten, który je
Jednak posłuchaj mnie, błagam. Nie czyń tego.
przynosi, licząc na wdzięczność władcy,
ostatecznie go pogrąża. Los decyduje EDYP
również o tym, że Posłaniec jako jedyny To niemożliwe, nie posłucham. Muszę znać prawdę.
zna tajemnicę pochodzenia Edypa: to on JOKASTA
bowiem dostał okaleczone dziecko od
Chcę twojego dobra, najlepiej ci radzę.
sługi Lajosa, sługa zaś - znów za sprawą
niezwykłego splotu okoliczności - był EDYP
jedynym ocalałym świadkiem zabójstwa Twoje najlepsze rady od dawna mnie dręczą.
króla Teb. Wystarczy tylko go odnaleźć, JOKASTA
by odkryć, czy proroctwo się spełniło. Obyś nigdy, nieszczęsny, nie poznał, kim jesteś.
Na Edypie ciąży wina tragiczna. Mimo
próśb przerażonej Jokasty za wszelką EDYP
cenę dąży on do poznania prawdy, która Niech ktoś przyprowadzi tego pasterza.
zniszczy nie tylko jego, ale i całą rodzinę. I pozwólcie jej cieszyć się ze swego szlacheckiego pochodzenia.
Scenę zamyka rozpaczliwa ucieczka Jo­ (Jeden ze służących odchodzi)
kasty - zarówno ona, jak i jej mąż są już JOKASTA
niemal pewni, jaki jest ostateczny sens
Biada, biada, nieszczęsny!
wydarzeń.
Tylko te słowa mam na pożegnanie. Nic poza tym.
Lament chóru. Mistrzostwo Sofoklesa (Jokasta odchodzi)
uwidacznia się także w stasimonie IV.
Ten słynny czwarty chór tragedii wyraża [Stasimon IV]
lament nad losem człowieka. Przypadek CHÓR
Edypa ujawnił bowiem nędzę ludzkiego Ludzie, pokolenie śmiertelnych,
istnienia. Cóż z tego, że Edyp był mądry wasze życie marne, nic niewarte.
i dzielny, jeśli przeznaczenie doprowadzi­ Któż by na tym świecie
ło go ostatecznie do zguby? Cóż z tego, więcej szczęścia doznał niż tyle,
że próbował przechytrzyć los i odwlec
by żyć w złudzeniu i zgasnąć?
jego spełnienie? Historia Edypa prowadzi
Widząc twój okropny los, nieszczęsny Edypie,
nas do odkrycia mrocznej prawdy: nasze
życie, nasze starania, nasze szczęście są żadnemu śmiertelnemu nie zazdroszczę.
niewiele warte.
►► Dialogi z tradycją, s. 58 Jego celna strzała padła daleko,
uwieńczając najszczęśliwszy los.

Starożytność. Grecja i Rzym


O Zeusie! On mądrością pokonał
potwora kobieto-lwicę o haczykowatych szponach,
stanął jak twierdza i miasto ocalił
od śmierci.
Twój czyn, Edypie,
sprawił, żeś królem tej ziemi został,
w czci i chwale rządząc wielkimi Tebami.

Kto dziś bardziej nieszczęśliwy od ciebie?


Czyj los zmienia się tak nagle,
kto tyle bólu i cierpień doznaje w życiu?
O, biada, Edypie, głowo uwieńczona!
W jednej przestrzeni syn, mąż, ojciec.
0 nieszczęśniku!
Jak łoże ojcowe mogło przez tyle lat
znosić cię w milczeniu?
Choć się ociągał,
dopadł cię jednak czas, co wszystko widzi
1 bezwzględnie osądza łoże, w którym płodził płód.
0 biada, biada, synu Lajosa,
obym cię nigdy nie zobaczył!
Jęczą i gorzko lamentują teraz moje usta!
Lecz ty ocaliłeś mnie
1 przez ciebie mrok mnie dusi.
(Przełożył Nikos Chadzinikolau)

Czytamy i interpretujem y

Pytania i polecenia do fragmentu Pytania i polecenia do całego utworu E2 Jakie cechy tragedii, opisane przez
D Jaką funkcję w utworze pełni D Wyjaśnij, na czym polega konflikt tra­ Arystotelesa, odnajdujesz w tragedii
epeisodion III? Czy można go giczny w dramacie Sofoklesa. Król Edyp?
określić jako scenę prawdy, punkt 0 Scharakteryzuj Edypa. Zastanów się, □ Na przykładzie Króla Edypa po­
kulminacyjny, nieoczekiwany jakim był władcą. Określ jego stosunek do wiedz, na czym polega katharsis
zwrot akcji, początek klęski boha­ Kreona i Tyrezjasza. Na czym polega wina w tragedii greckiej. Czy dzisiejsze
tera? Krótko uzasadnij odpowiedź, tragiczna bohatera? kino i teatr wykorzystują ten efekt?
podając trafne argumenty. 11 Scharakteryzuj Jokastę. Czym różni się Wskaż ewentualne przykłady.
D Prześledź, jak zmienia się dia­ jej postawa od postawy Edypa? D Czy sądzisz, że o naszym życiu de­
log bohaterów w zależności od ich O Wskaż w historii Edypa przykłady cydujemy sami, czy też istnieje jakaś
nastroju. Jaką postawę wobec losu ironii tragicznej. Odwołaj się do mitu wyższa siła (Bóg, przeznaczenie)?
przyjmuje Edyp, a jaką Jokasta? o rodzie Labdakidów oraz do tragedii Odpowiedź uzasadnij.
Wskaż podobieństwa i różnice. Sofoklesa. EE Jesteś reżyserem i zarazem sceno­
11 Na czym polega ironia losu El Czy bogowie interweniują w akcję tra­ grafem tragedii Król Edyp. Przygotuj
w rozmowie Edypa z Posłańcem? gedii, czy też wszystkie wydarzenia można opis kostiumów oraz masek aktorów
□ Na podstawie stasimonu IV po­ wyjaśnić bez odwoływania się do sił nad­ i uzupełnij fragment tragedii o didas­
wiedz, w czyim imieniu przema­ przyrodzonych? Uzasadnij odpowiedź. kalia: przez które drzwi wchodzą
wia chór. Z czego, zdaniem chóru, D Zinterpretuj jeden z chórów tragedii. postaci, jak gestykulują, jak poruszają
wynikały cierpienia Edypa? Określ jego rolę w utworze. się na scenie?

2. T r a g e d i a i tragizm 43
Antygona Sofoklesa

Przewodnik po lek tu rze


Data i okoliczności powstania utworu. Antygo­ że bogowie pobłogosławią miejsce, w którym umrze
na powstała ok. 440 r. p.n.e. i odniosła tak duży suk­ i zostanie pochowany nieszczęśliwy syn Lajosa. Do
ces w konkursie dramatycznym, że Sofoklesowi po­ Kolonos przybyli więc Kreon i syn Edypa Polinik, by
wierzono funkcję jednego z dowódców (strategów) skłonić ślepego starca do powrotu do Teb. Edyp jed­
w wojnie przeciwko zbuntowanej wyspie Samos. nak odmówił - chciał bowiem zapewnić szczęście
ziemiom należącym do Aten, gdzie został gościnnie
Źródła. Spośród zachowanych tragedii Sofoklesa aż przyjęty (Edyp w Kolonie).
trzy wywodzą się z mitu tebańskiego o rodzie Lajosa. Tymczasem nad Tebami wciąż wisiała klątwa.
Nie stanowią one jednak zwartego cyklu. Poeta wra­ Władzę w mieście przejęli synowie Edypa i Jokasty:
cał do tej historii w różnych fazach twórczości. Anty­ Eteokles i Polinik. Wkrótce doszło do sporu o tron,
gona powstała najwcześniej, a może być traktowa­ z którego zwycięsko wyszedł Eteokles. Pozbawiony
na jako zamknięcie całej opowieści. Potem dopiero królestwa Polinik sprzymierzył się z władcą miasta
Sofokles opracował Króla Edypa, a tuż przed swoją Argos i napadł na Teby. Eteokles odparł atak, sam
śmiercią Edypa w Kolonie (przed 406 r. p.n.e.), trage­ jednak poległ w bratobójczej walce. Tak zeszli ze
dię opowiadającą o śmierci syna Lajosa. Gdybyśmy świata przeklęci synowie Edypa i Jokasty, a na te-
chcieli ułożyć z tych trzech sztuk trylogię dramatycz­ bańskim tronie zasiadł Kreon.
ną, kolejność byłaby taka: Król Edyp, Edyp w Kolonie,
Antygona. Postacie (zob. polecenie 2 do całego utworu, s. 48).
W końcowym fragmencie Króla Edypa dotknięty
przez los bohater, wykłuwszy sobie oczy, prosi Kre­ Konstrukcja Antygona składa się z prologu, paro-
ona, by wygnał go z miasta. W przejmującej scenie dosu, z pięciu epeisodiów przedzielonych pięcioma
żegna się z małymi córkami - Antygoną i Ismeną. Po stasimonami oraz eksodosu.
długiej tułaczce ślepy Edyp dociera do leżącej nieda­
leko Aten miejscowości Kolonos. Wyrocznia mówiła, Synopsis (zob. polecenie 1 do całego utworu, s. 48).

Antygona (fragmenty)

[Epeisodion II]

STRAŻNIK
Oto jest dziewka, co to popełniła.
Tę schwytaliśmy. Lecz gdzieżeż jest Kreon?
Wchodzi Kreon [...]
KREON
Jakim sposobem i gdzieżeś ją schwytał?
STRAŻNIK
Trupa pogrzebła. W dwóch słowach masz wszystko.
KREON
Czy pewny jesteś tego, co tu głosisz?
STRAŻNIK
Na własne oczy przecież ją widziałem
Grzebiącą trupa; chyba jasno mówię.
KREON
Więc na gorącym zszedłeś1ją uczynku?
STRAŻNIK
Tak się rzecz miała: kiedyśmy tam przyszli,
Groźbami twymi srodze przepłoszeni,
Zmietliśmy z trupa ziemię i znów, nagie
I już nadpsute zostawiwszy ciało,
Na bliskim wzgórzu siedliśmy, to bacząc,
By nam wiatr nie niósł wstrętnego zaduchu. [...]
To trwało chwilę; a potem na niebie
Zabłysnął w środku ognisty krąg słońca
I grzać poczęło; aż nagle się z ziemi
Wicher poderwał i wśród strasznej trąby
Wył po równinie, drąc liście i korę
Z drzew, i zapełnił kurzawą powietrze;
Przymknąwszy oczy, drżeliśmy ze strachu.
A kiedy wreszcie ten szturm się uciszył,
Widzimy dziewkę, która tak boleśnie
Jak ptak zawodzi, gdy znajdzie swe gniazdo
Obrane z piskląt i opustoszałe.
Tak ona, trupa dojrzawszy nagiego, i
Zaczyna jęczeć i przekleństwa miotać
Na tych, co brata obnażyli ciało.
I wnet przynosi garść suchego piasku,
A potem z wiadra, co dźwiga na głowie
Potrójnym płynem martwe skrapia zwłoki.
Antoni Brodowski, Edyp i Antygona (1828), Muzeum Narodowe, Warszawa.
My więc rzucimy się na nią i dziewkę
W jednej z wersji mitu Antygona towarzyszy ślepemu Edypowi w tułaczce.
Chwytamy, ona zaś nic się nie lęka.
Badamy dawne i świeże jej winy,
Ona zaś żadnej nie zaprzecza zbrodni. [...]
KREON
Lecz ty, co głowę tak skłaniasz ku ziemi,
Mów, czy to prawda, czy donos kłamliwy?
ANTYGONA
Jam to spełniła, zaprzeczać nie myślę. 'zszedłeś - tu: przyłapałeś

KREON
do Strażnika
Ty więc się wynoś, gdzie ci się podoba,
Wolny od winy i ciężkich podejrzeń.
Strażnik odchodzi
A ty odpowiedz mi teraz w dwóch słowach,
Czyżeś wiedziała o moim zakazie?
ANTYGONA
Wiedziałam dobrze. Wszakże nie był tajny.
KREON
I śmiałaś wbrew tym stanowieniom działać?

2. T r a g e d i a i tragizm 45
ANTYGONA
2Dike - bogini sprawiedliwości
3ukaz - rozkaz Nie Zeus przecież obwieścił to prawo
4mierzić - wzbudzać odrazę Ni wola Diki2, podziemnych bóstw siostry
5obejście - tu: charakter, sposób Taką ród ludzki związała ustawą.
postępowania
6tym nieprzystojna wyniosłość - A nie mniemałam, by ukaz3 twój ostry
tzn. wyniosłość, duma nie przystoi Tyle miał wagi i siły w człowieku,
tym, [którzy]... Aby mógł łamać święte prawa boże,
7sroma się - wstydzi się
Które są wieczne i trwają od wieku,
8chceszli co więcej... - czy chcesz
coś więcej, czy tylko... Ze ich początku nikt zbadać nie może.
Ja więc nie chciałam ulęknąć się człeka
I za złamanie praw tych kiedyś bogom
Zdawać tam sprawę. Bom śmierci ja pewna
Nawet bez twego ukazu; a jeśli
Wcześniej śmierć przyjdzie, za zysk to poczytam,
Bo komu przyszło żyć wśród nieszczęść tylu,
Jakżeby w śmierci zysku nie dopatrzył?
Tak więc nie mierzi4 mnie śmierci ta groźba,
Lecz mierziłoby mnie braterskie ciało
Niepogrzebane. Tak, śmierć mnie nie straszy [...]
PRZEW ODNIK CHÓRU
Krnąbrne po krnąbrnym dziewczyna ma ojcu
Obejście5, grozie nie ustąpi łatwo.
KREON
Lecz wiedz, że często zamysły zbyt harde
Spadają nisko [...]
Wiem też, że drobne wędzidło rumaki
Dzikie poskramia. Bo tym nieprzystojna
Wyniosłość6, którzy u innych w niewoli.
Dziewka ta jedną splamiła się winą
Rozkazy dane obchodząc i łamiąc,
Teraz przed drugim nie sroma się7 gwałtem,
Z czynu się chełpi i nadto urąga.
Lecz nie ja mężem, lecz ona by była,
Gdyby postępek ten jej uszedł płazem.
Ale czy z siostry, czy choćby i bliższej
Krwią mi istoty ona pochodziła,
Ona i siostra nie ujdą przenigdy
Śmierci straszliwej; bo i siostrę skarcę,
Że jej spólniczką była w tym pogrzebie. [... ]
ANTYGONA
Chceszli co więcej8, czyli śmierć mi zadać?
KREON
O nie! W tym jednym zawiera się wszystko.
ANTYGONA
Więc na cóż zwlekać? Jako twoje słowa
Mierżą i oby zawsze mnie mierziły,

46 Starożytność. Grecja i Rzym


Tak wstrętne tobie wszystkie me postępki.
W skazów ki do analizy i interpretacji
A jednak skąd bym piękniejszą ja sławę
Uszczknęła9, jako z brata pogrzebania?
Antygona. Antygona to tragedia niemal
I ci tu wszyscy rzecz by pochwalili, wzorcowa. Niemal, bo zarzucano czasem
Gdyby im trwoga nie zawarła mowy. Sofoklesowi, że bohaterka za wcześnie zni­
Ale tyranów los ze wszech miar błogi, ka ze sceny. Twórca niezwykle precyzyjnie
Wolno im czynić, co zechcą, i mówić. i wieloznacznie buduje konflikt tragiczny.
KREON Córka Edypa musi dokonać wyboru między
prawem ludzkim i boskim, miłością i niena­
Sama tak sądzisz pośród Kadmejczyków10.
wiścią, sercem i rozumem, interesem oso­
ANTYGONA bistym i dobrem rodzinnego miasta. Każda
I ci tak sądzą, lecz stulają wargi11. z tych decyzji prowadzi ją do nieuchronnej
KREON klęski. Tylko pozornym wyjściem jest brak
Nie wstyd ci, jeśli od tych się wyróżniasz? wyboru, tchórzostwo i bierność. Wielu lu­
dzi myśli, że poddanie się losowi zapewni
ANTYGONA im spokój i szczęście, ale Antygona wie, że
Czcić swe rodzeństwo nie przynosi wstydu. przed losem nie da się uciec. Można mu
KREON jednak ulec z podniesionym czołem bądź
Nie był ci bratem ten, co poległ drugi? na kolanach, można ocalić siebie, swoją
prawdę i swoje wartości lub całkowicie się
ANTYGONA zatracić, być nikim. Bohaterka nie jest przy
Z jednego ojca i matki zrodzonym. tym owładniętą jedną ideą fanatyczką, lecz
KREON prawdziwym, wielowymiarowym człowie­
Czemuż więc niesiesz cześć, co jemu wstrętna? kiem, który kocha, cierpi, odczuwa litość
i lęk przed stratą.
ANTYGONA
Zmarły nie rzuci mi skargi tej w oczy. Kreon. Niewiele mniej złożone są drugo­
KREON planowe postacie tragedii. Przede wszyst­
Jeśli na równi z nim uczcisz złoczyńcę? kim Kreon, który w ostatnich fragmentach
sztuki jest bohaterem niemal równie tra­
ANTYGONA
gicznym jak jego nieszczęśliwa siostrzenica.
Nie jak niewolnik, lecz jak brat on zginął.
Rozumne z pozoru wybory prowadzą go do
KREON nieuchronnej katastrofy. Inny jest charak­
On, co pustoszył kraj, gdy tamten bronił? ter jego winy tragicznej, ale cierpienie nie
ANTYGONA mniejsze. Z losem przegrywają też Hajmon
oraz jego matka Eurydyka. Tragedię rodu
A jednak Hades pożąda praw równych12.
Edypa przetrwa tylko Ismena. Czy można ją
KREON jednak uznać za ostateczną triumfatorkę,
Dzielnemu równość ze złym nie przystoi. a jej postawę za wzór jak żyć?
ANTYGONA
Któż wie, czy takie wśród zmarłych są prawa?
9uszczknęła - tu: zdobyła
KREON 3Kadmejczycy - czyli Tebańczycy, którzy byli potomkami
Wróg i po śmierci nie stanie się miłym. mitycznego króla Kadmosa
“ stulają wargi - tzn. milczą
ANTYGONA
12Hades pożąda praw równych - tzn. wobec śmierci
Współkochać przyszłam, nie współnienawidzić. wszyscy są równi
KREON
Jeśli chcesz kochać, kochaj ich w Hadesie.
U mnie nie będzie przewodzić kobieta.

(Przełożył Kazimierz Morawski)

2. T r a g e d i a i tragizm 47
Czytamy i interpretujemy

Pytania i polecenia do fragmentu Pytania i polecenia do całego utworu


□ Wypisz z tekstu argumenty Antygony i Kre­ D Przygotuj streszczenie Antygony. Staraj się nie opisywać poszcze­
ona. Kto jest zwycięzcą w tym sporze? gólnych scen, lecz tylko to, co najważniejsze. Za wzór może ci posłu­
11 Oceń, czy spór między bohaterami dotyczy żyć synopsis Króla Edypa (s. 38).
tylko spraw ogólnych (zasady moralne, zasady 11 Posługując się tekstem Antygony oraz innymi źródłami (np. Mitolo­
prawa), czy ma również charakter osobisty. gia Jana Parandowskiego, Słownik mitologii greckiej i rzymskiej Pierre’<
O Czy Kreon jest rzeczywiście tyranem? Grimala), przygotuj prezentację najważniejszych postaci tragedii.
Uzasadnij swoją odpowiedź. D Na czym polega konflikt tragiczny w Antygonie? Czy sztuka ma
□ Na podstawie rozmowy Kreona ze Strażni­ tylko jednego bohatera tragicznego? Zwróć uwagę na zakończenie
kiem określ, jaka jest pozycja władcy w mie­ utworu.
ście. D Co jest przyczyną konfliktu między bohaterami? Oceń ich argu­
D Do kogo zwraca się Antygona, mówiąc: „I ci menty. Komu przyznasz rację w tym sporze? Uzasadnij swoje zdanie.
tu wszyscy rzecz by pochwalili, /Gdyby im B Zinterpretuj stasimon I. W interpretacji uwzględnij kontekst utwo­
trwoga nie zawarła mowy”? Czy zgadzasz się ze ru. Na czym polega wina tragiczna bohaterów?
słowami bohaterki? Uzasadnij odpowiedź. □ Określ, na czym polega związek Antygony z Hajmonem. Czy łączy
□ Jaką rolę odgrywa w relacji Strażnika opis ich prawdziwe uczucie? Czy w obliczu nieszczęścia są wobec siebie
natury? lojalni? Odpowiedź uzasadnij.
□ Zwróć uwagę na konstrukcję dialogu mię­ D Oceń postawę Ismeny. Czym różni się jej zachowanie w prologu
dzy Antygoną i Kreonem. Dlaczego w pierw­ i w scenie rozmowy z siostrą i Kreonem?
szej części przeważają wypowiedzi długie, □ Scharakteryzuj Kreona na podstawie rozmowy z Antygoną, Haj­
w drugiej zaś krótkie? monem oraz Tyrezjaszem.
O Zaznacz w tekście zdania pytające. Kto ich □ O jakie elementy Sofokles wzbogaca charakterystykę Antygony
przede wszystkim używa? Wyjaśnij dlaczego. w epeisodionie IV?

Komentarz

Hum phrey D.F. Kitto


(1897-1982) - angielski filolog Tekst o Królu Edypie jest przykładem współczesnej interpretacji tragedii greckiej,
klasyczny, znawca literatury którą można odczytywać zarówno na płaszczyźnie czysto psychologicznej, jak tez
greckiej. z uwzględnieniem udziału sił nadprzyrodzonych - bogów czy ślepego przeznaczenia.

Humphrey D.F. Kitto


Król Edyp (fragmenty)

[ 1] Król Edyp należy do typowych greckich opowieści; przepowiedziane zostaj


1W przekładach mitów greckich
pojawiają się różne wersje imie­ jakieś przykre zdarzenie, zaś ci, których ono dotyczy, starają się je oddalić, a gd
nia wróżbity: Tyrezjasz, Tejrezjasz, już wydaje im się, że są bezpieczni, przepowiednia w naturalny, acz zaskakując
Terezjasz.
sposób spełnia się. [... ]
[2] Akcję tego dramatu cechuje pewna dwoistość. Na pierwszym planie ma
autonomiczne postacie ludzi, pełne, żywe. Sam Edyp, Tejrezjasz1, Kreon, Jokast
oraz dwaj pasterze - wszystko to są [...] postacie z życia wzięte. Są ponadto [..

Starożytność. Grecja i Rzym


postacie, które nie pojawiają się na scenie - porywczy Lajos na rozstaju dróg i nie­
znany Koryntianin, który znieważył półpijanego Edypa.
[3] Okoliczności także mają charakter naturalny, a zważywszy tych bohate­
rów, wręcz nieuchronny Edyp, gdy widzimy go w kolejnych wystąpieniach, jest
rozsądny, stanowczy, niezależny, ale też porywczy i zbyt pewny siebie; łańcuch
zdarzeń w sposób najwyraźniej złośliwy splata się już to ze słabymi, już to z m oc­
nymi stronami jego charakteru, doprowadzając w efekcie do katastrofy. Człowiek
słabego ducha przełknąłby zniewagę i pozostał bezpiecznie w Koryncie. Edyp
jednak okazuje determinację - nie poprzestaje na zapewnieniu Polibosa, udaje
się do Delf i pyta boga, a kiedy bóg, nie odpowiadając na jego pytanie, powtarza
przestrogę daną pierwotnie Lajosowi, Edyp, będąc człowiekiem zdeterminowa­
nym, do Koryntu już nie wraca. W drodze z Teb do Delf spotyka Lajosa - zbieg
okoliczności, ale bynajmniej nieprzeczący naturalnemu biegowi rzeczy. Spotyka­
ją się na skrzyżowaniu dróg, a że obaj, ojciec i syn, są podobnego usposobienia,
dochodzi do nieszczęścia. Pomimo tego trafia do Teb, a nie zdołałby bezpiecznie
tam dotrzeć, gdyby nie był tak pojętny, bo nie umiałby rozwiązać zagadki Sfinksa.
Z drugiej strony jednak, choć tak pojętny, był ślepy - w tym sensie, że poślubił
kobietę, która mogłaby być jego matką.
[4] To, co Edypa spotyka, nie jest karą znieważonych bogów. Bieg zdarzeń jest
naturalnym wynikiem połączenia słabości i zalet charakteru Edypa ze słabościami
i zaletami charakterów innych ludzi. Wyjąwszy przepowiednię i jej ponowienie,
tworzy odrębny, tragiczny rozdział życia. Sofokles nie usiłuje nas przekonać, że
zdarzeniami kieruje jakiś złośliwy bóg czy nieubłagane przeznaczenie.
[5] Odnosimy jednak nieodparte wrażenie, że akcja [...] rozgrywa się rów­
nocześnie na równoległym, wyższym planie. Otóż myśl o pewnym projekcie czy
o mocy ukrytej w tle [...] nasuwa stale obecna ironia dramatyczna. [...] To nie
Apollo namówił Koryntianina do przyjścia; to on sam pragnął jako pierwszy
przybyć z dobrymi wieściami i to on liczył na to (o czym Sofokles skrupulatnie
nam przypomina), że będzie dobrze widziany przez nowego króla, bo prócz wie­
ści o sukcesji ma jeszcze do opowiedzenia, we właściwym czasie, o wiele bardziej
pasjonującą historię. [...] Niemniej w tym, że [...] w ogóle się [pojawia], widać
rękę boga. Akcja rozgrywa się [więc] na dwóch płaszczyznach równocześnie.
(Tragedia grecka. Studium literackie, przełożył Janusz Margański)

ES 1 . Wynotuj zdania zawierające:


a) tezę tekstu,
b) końcowy wniosek.
E3 Przedstaw główne argumenty, którymi badacz zilustrował swą tezę. Zanotuj je w for­
mie schematu graficznego.
B Wyjaśnij, jakie znaczenie dla tragedii mają, zdaniem badacza, charaktery (usposobie­
nia) jej bohaterów, a w szczególności charaktery Edypa i jego ojca.
D Wynotuj z tekstu angielskiego badacza cytaty, które przydałyby ci się w pracy na te­
mat: Edyp - bohater tragiczny.
B Napisz pierwszy akapit pracy na temat podany w poprzednim zadaniu. W swym tekście
posłuż się terminem „ironia tragiczna” (zwróć uwagę, że w tym samym sensie Humph-
rey D.E Kitto używa terminu „ironia dramatyczna”).

2. T r a g e d i a i tragizm 49
Antyczne szkoły filozoficzne i słynni filozofowie
- - -V . . . - v . V - - ••»>.* . ' 1 : y - - • • :

Sofiści Platonicy
Adres: Aten», wszędzie tam, gdzie s , potrzebni ]ako nauczyciele mądrości,
Adres: Ateny, obok świętego gaju Akademosa
za których się uważali (gr. sophia ‘mądrość). „ucnintm/rh (stąd nazwa szkoły: Akadem ia).
Program- nauka przekonywania innych; me ma prawd absolutnych,
Program: dyskusje o idealnej naturze bytu,
wszystko zaś można udowodnić za pomocą sztukiwymowy. a także o trudnej sztuce życia. Mądrość źródłem
Najsłynniejszy nauczyciel: Protagoras z A bdery (ok. 485 ok. 415 p. . .)
dobra i piękna.
Najsłynniejszy nauczyciel: Platon (ok. 427-
347 p.n.e.).

Arystotelicy
stoicy
nazwa PfZy ŚWiątyni
nazwa Likejon, w zlatymzowanej wersji: Liceum). Apollina Likeiosa
Adres: Ateny, portyk (czyli budowla oto­
Program: prowadzone podczas przechadzek dyskusje o zasadach świa-
czona szeregiem kolumn wspierających
(wszystko składa się z formy i materii; pierwsza przyczyna - którą
dach; po grecku portyk to stoa - stąd
można określić jako Rozum lub Boga - jest tym, co porusza wszystko-
nazwa szkoły) przy rynku.
os : r i ° sposobfe io8ic2ne8° my!tenia 1”* * * ■ Program: nauka praktycznej sztuki ży­
cia zgodnie z założeniem, że zarówno
Najsłynniejszy nauczyciel: A rysto teles (384-322 p.n.e.), uczeń Platona.
w szczęściu, jak i w nieszczęściu trzeba
zachowywać spokój.
Najsłynniejszy nauczyciel: Zenon z Ki-
Rafael, Szkoła ateńska (1510), Pałac
tion (ok. 333-ok. 262 p.n.e.).
Watykański. Słynny fresk Rafaela
przedstawia najważniejsze szkoły Epikurejczycy
filozoficzne starożytności: w centrum
Adres: Ateny, ogród niedaleko gaju Akademosa. Cynicy
stoją Platon i Arystoteles; u ich stóp
Program: żyć tak, by stale odczuwać przyjem­
leży półnagi Diogenes. Nie brak tu
ność, która jednak polega bardziej na unikaniu
wymownych sofistów (u góry, po Adres.- Ateny, przy beczce Di
bólu niż na jej aktywnym poszukiwaniu.
nesa (ów filozof bowiem mi
lewej) i zawsze spokojnych stoików Najsłynniejszy nauczyciel: Epikur z Samos
kał ponoć w dużej, drewniar
(po prawej). Na dole, po lewej, wśród (341-270 p.n.e.). kadzi).
uczniów Pitagorasa, widać autoportret
Program.- nauka życia zgodm
artysty (młodzieniec w białej szacie). m z naturą, pogarda dla dóbr n
terialnych, drwina z autoryte
Uwaga: nazwę nadali szkole
złośliwcy, określając nauki ta
udzielane mianem „psiej filo;
fii" (gr. kynikos ‘psi’).
Najsłynniejszy nauczyciel: Dic
nes z S yn o p y (413-323 p.n.e.)

Sceptycy
Adres: Elida (kraina w zachoi
niej części Grecji).
Program: nauka sztuki wątpię
nia (stąd nazwa szkoły: gr.
skeptikos ‘wątpiący’), prawda
jest bowiem niedostępna dla
człowieka.
Najsłynniejszy nauczyciel: Py
ron z Elidy (ok. 360-270 p.n.e.).
Sokrates, czyli nauczyciel

Szpetny, ale mądry Ateńczyk Sokrates nie pi­


sał ksiąg, lubił natomiast rozmawiać z mło­
dymi ludźmi. Staw iał im umiejętnie pytania
skłaniające do myślenia. Sokrates uważał,
że tylko człowiek mądry może być napraw­
dę szczęśliwy. Mądrość łączy się z dobrem
i pięknem, zło wynika zaś z głupoty. Popu­
larność Sokratesa wzbudzała niechęć wśród
części konserwatywnych Ateńczyków. Dlate­
go oskarżono filozofa o bezbożność i depra­
wowanie młodzieży. Skazany na śmierć, pod­
dał się niesprawiedliwemu wyrokowi i wypił
puchar z trucizną - cykutą.

Platon, czyli mędrzec Jacques-Louis David, ŚmierćSokratesa (1787), Metropolitan Museum of


Art, Nowy Jork. Tak wyobrażał sobie scenę śmierci Sokratesa francuski
Platon to uczeń Sokratesa. Był człowiekiem wszechstronnie wykształ­
malarz przełomu XVIII i XIX w. Filozof bez wahania bierze w rękę puchar
conym (ćwiczył się też w poezji, malarstwie i muzyce). Łączył przy tym
z trucizną. Otacza go tylko grono najwierniejszych uczniów.
zalety ducha z przymiotami ciała (w młodości uprawiał sport i zwycię­
Niesprawiedliwi sędziowie oddalają się ze wstydem.
żał w igrzyskach olimpijskich, a swój przydomek zawdzięczał szero­
kim ramionom; gr. platys ‘szeroki’), realizując w pełni grecki ideał ka-
lokagatii. Platon napisał kilkadziesiąt dialogów filozoficznych, których
bohaterem jest Sokrates. Oprócz nauk swojego mistrza zawarł w nich Marek Aureliusz, czyli stoik
własne koncepcje, w szczególności słynną naukę o ideach, których nie­
doskonałym odbiciem są rzeczy materialne. Dzieło Platona ma bardzo Grecka filozofia przyjęła się znakomicie w starożytnym Rzy­
wysmakowaną formę literacką. W każdym dialogu widać wyraźnie za­ mie. Szczególnie znane były nauki stoików, spopularyzowane
rysowaną ramę fabularną, autor często próbuje rozjaśnić wywód przez dzięki znakomitym dziełom filozoficznym Cycerona i Sene­
obrazowe porównania. Ze szkoły Platona wyszedł Arystoteles. ki. Jednym z najwybitniejszych przedstawicieli rzymskiego
stoicyzmu był niezwykle wykształcony filozof-cesarz Marek
Aureliusz (121-180). Jego życie przypadło na burzliwy czas
Diogenes, czyli buntownik schyłku potęgi imperium. W brew swojej pokojowej naturze
musiał wciąż prowadzić wojny i uśmierzać bunty. Swoje ide­
Pochodził z Synopy nad Morzem Czarnym, ale mieszkał w Atenach. Żył ały Marek Aureliusz wyłożył w słynnym, pisanym po grecku
jak chciał, nie przywiązując żadnej wagi do dóbr materialnych. Chodził traktacie Rozmyślania. Korzystając z nauk stoików, postu­
w łachmanach, podobno mieszkał w beczce, jadł byle co, a potrzeby fi­ lował w nim życie zgodne z naturą, heroizm w cierpieniu
zjologiczne załatwiał na ulicy. Lubił drażnić i prowokować. Wędrował oraz pogodzenie się z własnym losem. Uczył też, jak godnie
np. w dzień po ateńskich ulicach z zapaloną latarnią, szukając, jak mówił, przyjąć śmierć i jak nie buntować się przeciw ograniczeniom
„prawdziwego człowieka” . Gdy słynny wódz Aleksander Macedoński chciał własnej egzystencji.
go czymś obdarować, Diogenes rzekł tylko: „Nie zasłaniaj mi słońca!’’.

$<mm< $TAkOŻYTHY<H MYiLKMLI


Arystoteles, czyli systematyk
Nie możnawejśćdwukrotnie do Praktykanajlepszymnauczycielem,
Arystoteles uporządkował wiedzę starożytnych Greków. Połączył przy tej samej rzeki. Żyć toznaczymyśleć.
tym idealizm1 Platona z materializmem2 wcześniejszych filozofów. Na Wszystkopłynie. Sen jest obrazemśmierci.
byt według niego składają się w sposób nierozdzielny materia i for­ Hetaklit z Efezu - Cycero
ma. Arystoteles był przez stulecia wzorem systematycznego, logiczne­
go myślenia. Zajmował się metafizyką, logiką, estetyką, retoryką (czyli Słowojest cieniemczynu. Życie jest długie, jeżeli sięumie
sztuką dobrego przemawiania, zob. s. 150) oraz poetyką (w ten sposób Demokryt zAbdery zniego korzystać.
określano wówczas naukę o różnych rodzajach poezji; dziś przez po­ Ojczyznę kocha się nie dlatego, że
etykę rozumiemy dział teorii literatury zajmujący się budową dzieła Wewszystkimnajlepszyjest umiar, wielka, ale dlatego, żewłasna.
literackiego i jego kształtem językowym). Był wychowawcą Aleksandra Pitagoras Seneka
Macedońskiego.
Przyjacielemjest mi Platon, Idźzawszedrogąnajkrótszą,
1idealizm - pogląd filozoficzny, według którego wszystko, co jest, ma przyjacielem- Sokrates, ale jeszcze Najkrótsza zaś ta, co prowadzi
przede wszystkim naturę duchową większym- Prawda. zgodnie znaturą,
Arystoteles ' ' Marek Aureliusz
2 materializm - pogląd filozoficzny, według którego wszystko, co jest, ma
naturę materialną
* Horacy i liryka starożytna

Horacy - wzór europejskiej liryki. Choć ko­ między skrajnościami. Pod piórem rzymskiego p(
rzenie liryki sięgają starożytnej Grecji, przez wiele ety harmonijnie stapiają się - sprzeczne w grunc
stuleci za mistrza i niedościgły wzór poezji lirycznej rzeczy - nauki stoików i epikurejczyków, zyskuj:
uchodził Rzymianin Horacy. Naśladowała go niezli­ przy tym walor prawd uniwersalnych. Sprzyja ten
czona rzesza twórców wypowiadających się w róż­ prostota i doskonałość formy poetyckiej.
nych językach. Horacy pisał satyry (a więc utwory
ośmieszające i piętnujące jakieś postaci i zjawiska) Horacy o sztuce poetyckiej - klasycyzm. Sw<
oraz przede wszystkim liryczne pieśni. Zgodnie ze je poglądy na istotę poezji Horacy zawarł w słyi
wzorcem ukształtowanym przez Horacego pieśń nym wierszowanym Liście do Pizonów, zwany
to utwór liryczny o regularnej budowie, podzielo­ też Sztuką poetycką (łac. Ars poetica). Wedłi
ny na strofy. Jej tematyka może być różnorodna: rzymskiego mistrza, twórczość poetycka powim
religijna, biesiadna, miłosna, filozoficzno-refleksyj- cechować się ładem, harmonią i spokojem. Rc
na. W pieśniach Horacy po mistrzowsku łączył li­ poety jest zaś przedstawianie świata rozumr
ryzm z filozoficznym namysłem nad sensem życia. uporządkowanego i prawdopodobnego. Taką p
Przyświecała mu idea „złotego środka” (łac. aurea stawę artystyczną nazwano w epokach późnii
mediocritas), czyli umiaru, zachowania równowagi szych klasycyzmem.

T e o k ry t (III W. p.n.e.) - twórca idylli (ina­


czej sielanek), utworów epicko-lirycznych,
zawierających też elementy drama tyczne
Wedle mitu Plejady były córkami tytana Atlasa. Na wieść o śmierci swoich sióstr (dialog). Przedstawiały one szczęśliwe życie
Hyad popełniły samobójstwo, a Zeus przeniósł je na niebo jako siedem pięknych pasterzy, rolników lub rybaków na łonie
gwiazd. Już w starożytności plejadą zaczęto określać grupę wybitnych twórców,
bujnej, wiosennej przyrody.
związanych wspólnymi celami i poglądami. A oto plejada staro żytnych poetów. Są
wśród nich zarówno Grecy, jak i Rzymianie.
wergiliusz (Publius Vergilius Maro,
70-19 p.n.e.) - ten najwybitniejszy
Tyrteusz (VII w. p.n.e.) - bohaterski śpie­ Symonides (VI w. p.n.e.) - Grek
rzymski poeta epicki, autor Eneidy,
wak, którego Ateńczycy posłali walczącej twórca epigram atu, krótkiego wiersza
był też twórcą poematu poświęco­
Sparcie zamiast zbrojnych posiłków. Dzię i przeznaczonego do umieszczeniai na
i
posągu lub grobowcu. nego ludzkiej pracy na roli (Ceorgiki)
jego heroicznym pieśniom Spartanie zwy­
oraz słynnych sielanek (Eklogi).
ciężyli. Od tej pory poezję zagrzewającą do
walki zaczęto nazywać tyrtejską.
Owidiusz (Publius Ovidius Naso,

Anakreont 43 p.n.e.-17 lub 18 n.e.) - wygnani


Safona z Rzymu, tęskniący za przyjaciółmi
(VII w. p.n.e.) - (VI w. p.n.e.) - au­
domem i młodością (elegie zebrar
tor pogodnych
poetka z greckiej w cyklu Smutki), autor poematu N
pieśni biesiadnych,
wyspy Lesbos, tamorfozy, opartego na mitycznyc
zwanych od jego
autorka pięknych motywach cudownego przeobraże
imienia anakreon-
wierszy miłosnych. przewodnik po świecie frywolnycl
tykam i.
miłostek (Sztuka kochania).
Topos Arkadii
Sł o w n i c z e k s e n t e n c j i
Arkadia był to lesisty region na greckim półwyspie Peloponez, który I Z W R O T Ó W H O R A C JA Ń S K IC H
- dzięki poezji Wergiliusza - stał się synonimem szczęśliwej krainy
wiecznej wiosny i miłości. Poetycką Arkadię zamieszkiwali prości,
ale zarazem wrażliwi i subtelni pasterze, żyjący z dala od zgiełku
(złoty umiar)
miejskiej cywilizacji, w niezwykłej harmonii z naturą. M otyw arka­ Caff]p><t (korzystaj z dnia)
dyjski wszedł na trwałe do kultury europejskiej. lira rai<f<J5ag r@s (do sedna rzeczy,
w sensie: przystąpić do sedna
rzeczy)
M © r s u l t i m a Em#® ffenunr®
(śmierć kresem ostatnim
wszystkiego)
M©ira ©BBłiRiBS BM<§>riaff (nie wszystek
umrę)
© < l 5 | > r @ i a m n u ! i R n i wssllgjiuig air<s<t<§>

(pogardzam nieoświeconym
tłumem i trzymam się z dala)
PnalUm <f$ M KslW a susmamas (prochem
jesteśmy i cieniem)
ana<l# (odważ się być mądrym)
U t |£>K i i a r a p>®@§i§ (poezja jest jak
obraz)

Pasterze, ilustracja do Bukolik Wergiliusza (V w.). Scena przedstawia


szczęśliwe życie pasterzy w krainie wiecznej wiosny - Arkadii, taki
bowiem był temat utworu Wergliusza [Bukoliki to zbiór sielanek).

Teksty Horacy

Horacy (Quintus Horatius Flaccus, 65-8 p.n.e.) tworzył


w złotym okresie kultury rzymskiej, za czasów Oktawiana
Horacy Augusta. Wywodził się z biedoty. Był synem wyzwolonego
niewolnika. Swoją karierę zawdzięczał arystokracie i przy­
Do Leukonoe1 jacielowi cesarza, Mecenasowi (od jego imienia wywodzi
się pojęcie „m ecenatu” , czyli bezinteresownej opieki nad
artystami i uczonymi).
Nie dociekaj nie nasza to rzecz Leukonoe
kiedy umrzeć mam ja kiedy ty nie odsłaniaj
babilońskich arkanów2 Co ma być niech będzie
Czy wiele zim przed nami czy właśnie ostatnia

pędzi morze Tyrreńskie3 na oporne skały


rozważnie klaruj wino nadzieję odmierzaj '[czyt.: leukonoe]
na godziny - czas biegnie zazdrosny o słowa - 2babilońskie arkana - babilońskie tajemnice, w znaczeniu wróżby;
i weseląc się dziś nie dowierzaj przyszłości w starożytności babilońscy kapłani słynęli ze sztuki wróżbiarskiej
3morze Tyrreńskie - tak nazywano część Morza Śródziemnego
(Przełożył Adam Ważyk) rozciągającą się u wybrzeży Sycylii i Sardynii

*3. Horacy i liryka starożytna 53


Czytamy i interpretujemy
Wskazówki do analizy i interpretacji

Horacjańskie wyznanie. Pieśni Horacego czę- D Co wskazuje na to, że wiersz ma charakter osobistego wy­
sto miały konkretnych adresatów. Apostrofy znania?
nadają pieśniom charakter osobistego wy- B Do jakiej postawy wobec życia nakłania poeta Leukonoe?
znania. W słynnej pieśni Do Leukonoe (gr. leu­ Co mówi na temat czasu, przemijania, losu człowieka? Zinter­
konoe ‘pogodna, radosna’), z której pochodzi pretuj cytat: „nie odsłaniaj /babilońskich arkanów”. Odczytaj
jedna z najbardziej znanych horacjańskich metaforyczne znaczenie obrazu morza.
sentencji (carpe diem ‘chwytaj dzień; korzy- □ Wskaż w wierszu nawiązania do starożytnej filozofii epiku-
___ staj z każdej chwili’), widać wyraźnie, że Hora- rejskiej i stoickiej. Na podstawie ostatniego wersu wyjaśnij, jak
— r cy odwoływał się do greckiej filozofii zarówno rozumiesz zasadę „złotego środka”.
- stoików, jak i epikurejczyków. D Czy zgadzasz się z sentencją: „Co ma być, niech będzie”?
►► Dialogi z tradycją, s. 59 Uzasadnij swoją odpowiedź.

Do Deliusza
Opanowany w godzinie klęski Ustąpisz z wszystkich gruntów nabytyc
falerno - w starożytności sławne
wino z regionu Kampanii (obecnie i obcy szałom radości i z willi nad płowym Tybrem
południowe Włochy) takim pamiętaj być zawsze ustąpisz i górę złota
2Inach - przodek królów Argos zgarnie po tobie kto inny
na zgon skazany Deliuszu
3Orkus - bóg śmierci, którego
imieniem nazywano też świat
podziemny Pamiętaj o tym czy smutnie mija Czyś potentatem z rodu Inacha2
każdy dzień życia czy w święto czyś z dołów nędzarz bezdomny
leżąc na trawie w ustroniu na jedno wyjdzie to w oczach
pijesz starego falerna1 bezlitosnego Orkusa3

Sosna ogromna i biała topól Los na każdego z podziemnej urny


na cóż gałęzie splatają wypadnie prędzej czy później
w gościnnym cieniu i na cóż wyrok na wieczne wygnanie
pędzi wijący się potok? miejsca wyznaczy nam w barce
(Przełożył Adam Waż]
Tu wina wonne olejki róże
szybko więdnące każ znosić
dopóki starczy dobytku
i czarnej nici trzech Parek

Wskazówki do analizy i interpretacji

Nieuchronność przemijania. Podobnie jak w wierszu perspektywy trzeba patrzeć na wszystkie rzeczy. Horac
Do Leukonoe, Horacy rozpoczyna ten utwór od bezpo­ nawiązuje w tym utworze nie tylko do filozofii greckie
średniego zwrotu do adresata. W tym wypadku jest nim ale i do wyobrażeń mitologicznych: los człowieka zależy c
przyjaciel poety - Deliusz. Tematem wiersza jest refleksja przeznaczenia, które uosabiają trzy siostry Parki (w Gn
nad przemijaniem (to jeden z najważniejszych motywów cji: Mojry). Jedna z nich przędzie nić ludzkiego życia, dri
liryki horacjańskiej). Poeta przypomina przyjacielowi, że ga ją mierzy, trzecia zaś przecina. Przeznaczeniu podl
każdego czeka nieuchronny koniec - śmierć. Właśnie z tej gają wszyscy - nie tylko ludzie, lecz także bogowie.

Starożytność. Grecja i Rzym


Czytamy i interpretujemy

B Scharakteryzuj osobę mówiącą w wierszu. Co ją łączy z ad­ D Na podstawie wybranego fragmentu utworu wyj a
resatem utworu? Jaką postawę wobec niego przyjmuje? śnij, jaką rolę odgrywają w nim opisy przyrody.
B Dlaczego poeta przypomina przyjacielowi o nieuchronnej B Wskaż w wierszu Do Deliusza elementy filozofii
śmierci? Czy człowiek powinien się z nią pogodzić? Uzasadnij. stoickiej oraz epikurejskiej. Która z nich przeważa?
B Co poeta mówi na temat losu ludzkiego? Podaj przykłady. Czy ma to związek z wymową utworu? Uzasadnij.

Wybudowałem pomnik

Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu


strzelający nad ogrom królewskich piramid
nie naruszą go deszcze gryzące nie zburzy
oszalały Akwilon1 oszczędzi go nawet

łańcuch lat niezliczonych i mijanie wieków


Nie wszystek umrę wiem że uniknie pogrzebu
cząstka nie byle jaka i rosnący w sławę
potąd będę wciąż młody pokąd na Kapitol2

ma wstępować z milczącą westalką pontifeks3


I niech mówią że stamtąd gdzie Aufidus4 huczy
z tego kraju gdzie gruntom brak wody gdzie Daunus5
rządził ludem rubasznym ja z nizin wyrosły6
Nicolas Poussin, Natchnienie poety (ok. 1630), Luwr, Paryż. Starożytni uważali,
że większość sztuk opiera się na zasadzie naśladowania rzeczywistości.
pierwszy doprowadziłem nurt eolskiej pieśni7
Od zwykłych naśladowców odróżniano jednak poetów, którzy tworzyli z na­
do Italów8 przebiwszy najpewniejszą drogę
tchnienia bogów lub dzięki pomocy muz, patronek wszelkich sztuk.
Bądź dumna z moich zasług i delfickim laurem9
Melpomeno10 łaskawie opleć moje włosy
(Przełożył Adam Ważyk)

’ Akwilon - porywisty wiatr północny;2Kapitol - wzgórze w Rzymie z najstarszą świątynią Jowisza;3z milczącą westalką pontifeks - przy
składaniu ofiary na Kapitolu Wielkiemu Kapłanowi (pontifeksowi) towarzyszyła, milcząc podczas ceremonii, Wielka Westalka, czyli kapłanka
bogini W esty;4Aufidus - rzeka w Italii, wpadająca do Adriatyku, nad którą leżało rodzinne miasto poety Wenuzja;5Daunus - legendarny król
Apulii, krainy, na której pograniczu leżała Wenuzja; 6z nizin wyrosły - Horacy był synem wyzwoleńca; 7eolska pieśń - tzn. grecka poezja lirycz­
na; 8Italowie - tj. Rzymianie;9delficki laur - w Delfach rósł gaj laurowy poświęcony Apollinowi, patronowi poezji;10Melpomena - jedna z muz

Czytamy i interpretujemy
Wskazówki do analizy
i interpretacji
B Kim jest osoba mówiąca w wierszu? B Jaką funkcję pełni
Określ jej uczucia i stany wewnętrzne. w utworze motyw non
Duma artysty. Ten słynny wiersz był na­
Zwróć przede wszystkim uwagę na jej omnis moriar? Co Horacy
śladowany przez niezliczonych poetów
stosunek do własnej twórczości. w ten sposób akcentuje? różnych epok. Jest to najbardziej zna­
B Czemu służy wprowadzenie konteks­ B Wyszukaj w wierszu ny w literaturze europejskiej manifest r
tu autobiograficznego? Jakie wydarze­ zwrot do muzy. O co po­ dumy artysty z własnej twórczości.
nia z własnego życia poeta przywołuje? eta prosi?

'3. Horacy i liryka starożytna


Komentarz

Jerzy Krokowski (1898-1967)


W zamieszczonym poniżej fragmencie Jerzy Krokowski dokonuje przeglądu tematy
- wybitny filolog klasyczny, au­
ki horacjańskich pieśni, podkreślając zarazem ich filozoficzne i moralne przesłanie.
tor licznych prac o starożytnej
poezji rzymskiej.

Jerzy Krokowski
[Horacjańska refleksja nad życiem]

[1] Do przyjaciół głównie zwraca się też Horacy w odach refleksyjnych, które st;
nowią koronę jego liryki i jej specjalną, osobliwą właściwość. I w odach, podobn
jak w satyrach i listach, głosi Horacy swą mądrość życiową, będącą swoistą mii
szaniną elementów epikurejskich i stoickich.
[2] Często przeciwstawia własne pragnienia temu, o co w pocie czoła ubiej
się tłum: bogactwo, zaszczyty, władzę. On pragnie żyć spokojnie i beztrosko, prai
nie swobody i niezależności, pragnie dożyć w pełni władz umysłowych starość
osłodzonej pieśnią. Najwyższe szczęście, spokój ducha nie podlegały zmiano:
fortuny [...]. Kto trzyma się w życiu „złotego środka”, ten w szczęściu zachov
miarę, przygotowany na zmiany fortuny, a w złej doli nie upadnie na duchu. N
trzeba myślą sięgać daleko w przyszłość, ale cieszyć się tym, co dzień niesie, i pe
ną ręką czerpać z uroków życia (carpe diem).
[3] Z myślą o urokach świata i życia kojarzy się często myśl o śmierci, kti
rej posępne a nieuchronne skrzydła rzucają cień na żywot zarówno biedaka, j;
bogacza, i sprawiają, że ludzkie szczęście jest ograniczone ciasnymi granicar
krótkotrwałego życia. Nie trwoży ona jednak poety, raczej zachęca do porzuceń
troski o znikome doczesne dobra i do radowania się z powabów świata. [... ]
[4] Refleksja moralna towarzyszy poecie na każdym kroku. Np. piękność n
tury, dla której ma bystre oko i którą umie malować drobnymi, ale wyrazistyr
rysami, nasuwa mu skojarzenia z ludzkim życiem i ludzkimi sprawami.
(Fragment Wstępu do Wyboru poezji Horaceg

D Na podstawie 1 . akapitu odpowiedz na pytanie, co wyróżnia poezję Horacego.


□ Wyjaśnij użyte w 1. akapicie wyrażenie „korona jego liryki”.
O W jakim stosunku pozostaje 2. akapit do 1. akapitu? Wskaż właściwą odpowiedź.
A. Jest rozwinięciem tezy postawionej w 1. akapicie.
B. Podejmuje nowy wątek.
C. Jest polemiczny w stosunku do 1. akapitu.
D. Nie łączy się z 1. akapitem.
□ Wynotuj z 2. akapitu poglądy charakterystyczne dla filozofii stoickiej i epikurejskiej.
O Jak rozumiesz wyznawaną przez Horacego zasadę „złotego środka”? Odpowiedz na
podstawie 2 . akapitu.
B W jakim celu autor trzykrotnie powtarza w jednym zdaniu czasownik „pragnie”?
B Odszukaj w 3. akapicie metaforę i zinterpretuj krótko jej sens.
B Czemu służy w wierszach Horacego myśl o śmierci?
B Na podstawie 4. akapitu odpowiedz na pytanie, jaką rolę odgrywa w horacjańskiej
poezji natura.

Starożytność. Grecja i Rzym


Dialogi z tradycją

Zbigniew Herbert i i Teksty, s. 24 Zbigniew Herbert (1924-1998)


Historia Minotaura - poeta, eseista i dramaturg,
podejmujący w swojej twórczo­
ści problemy moralno-filozo-
W nieodczytanym jeszcze piśmie linearnym A opowiedziano prawdziwą historię ficzne, widziane w kontekście
księcia Minotaura. Był on - wbrew późniejszym plotkom - autentycznym synem tradycji kultury europejskiej.
króla Minosa i Pasifae. Chłopak urodził się zdrowy, lecz z nienormalnie dużą gło­
wą - co wróżbiarze poczytywali jako znak przyszłej mądrości. W istocie Minotaur
rósł w lata swoje jako silny, nieco melancholijny - matołek. Król postanowił od­
dać go do stanu kapłańskiego. Ale kapłani tłumaczyli, że nie mogą przyjąć nienor­
malnego księcia, bo to mogłoby obniżyć już i tak nadszarpnięty przez odkrycie
koła - autorytet religii.
Sprowadził tedy Minos modnego w Grecji inżyniera Dedala - twórcę głośnego
kierunku architektury pedagogicznej. Tak powstał labirynt. Przez system korytarzy,
od najprostszych do coraz bardziej skomplikowanych, różnicę poziomów i schody
abstrakcji miał wdrażać księcia Minotaura w zasady poprawnego myślenia.
Snuł się tedy nieszczęsny książę popychany przez preceptorów1 korytarzami
indukcji2 i dedukcji2, nieprzytomnym okiem patrzył na poglądowe freski. Nic
z tego nie rozumiał.
Wyczerpawszy wszystkie środki, król Minos postanowił pozbyć się zakały rodu.
Sprowadził (także z Grecji, która słynęła ze zdolnych ludzi) zręcznego mordercę Te-
zeusza. I Tezeusz zabił Minotaura. W tym punkcie mit i historia są ze sobą zgodne.
Przez labirynt - niepotrzebny już elementarz - wraca Tezeusz, niosąc wielką,
Kreteńczyk, malowidło z Knossos
krwawą głowę Minotaura o wytrzeszczonych oczach, w których po raz pierwszy (ok. XVIII—XV w. p.n.e.). W Knossos na
kiełkować zaczęła mądrość - jaką zwykło zsyłać doświadczenie. Krecie odkryto ruiny imponującego
(P an C ogito, 1974) pałacu. Jego skomplikowana struktura
nasunęła archeologom przypuszczenie,
że to właśnie siedziba władców wyspy
1preceptor - dawniej nauczyciel;2 indukcja - rozumowanie polegające na przechodzeniu od szczegółu
była mitycznym labiryntem. Ściany pała­
do ogółu;3 dedukcja - rozumowanie polegające na przechodzeniu od ogółu do szczegółu
cu były pokryte pięknymi malowidłami.

W skazów ki do analizy i interpretacji

M ity w kulturze współczesnej. W twórczości Reinterpretacja mitu. W Historii Minotaura Herbert przyjmu­
Zbigniewa Herberta tradycja antyczna odgrywa je z pozoru perspektywę XX-wiecznego niedowiarka i reinter-
bardzo ważną rolę. Poeta ceni piękno i mądrość pretuje (tj. odczytuje na nowo) mit o Tezeuszu i Minotaurze.
mitycznych opowieści, ale zdaje sobie zarazem Opowieść okazuje się przerażająco banalna - książę z powo­
sprawę, że w kulturze XX w. mity utraciły sa­ du swojej ułomności zostaje ukryty przed światem, a potem
kralne znaczenie. Większość czytelników traktu­ zamordowany z rozkazu ojca. Ale nawet w tej przetworzonej
je mitologię tylko jako zbiór baśni lub naiwnie wersji losów Minotaura ujawnia się moc mitu odsłaniającego
zniekształcone opisy wydarzeń historycznych. prawdy ludzkiego istnienia: odwieczną bezwzględność władzy
Mity nie uświęcają już rzeczywistości, w odbio­ (słabi i kalecy nie są jej potrzebni) oraz majestat i potęgę śmier­
rze współczesnych ludzi są pozbawione sacrum. ci (zabity książę odnajduje wreszcie mądrość).

Dialogi z tradycją 57
Czytamy i interpretujemy

D Przypomnij sobie mit o Tezeuszu i Minotaurze. B Jakiego symbolicznego znaczenia nabierają w tekście
Możesz np. skorzystać z Mitologii Greków i Rzymian Herberta postacie mityczne: Dedal, Tezeusz, Minotaur,
Zygmunta Kubiaka lub innych dostępnych ci źródeł. Minos? Jakie motywy kierują postępowaniem bohaterów?
W jaki sposób Zbigniew Herbert nawiązuje do mi­ Zwróć uwagę na to, co mówi o nich poeta.
tycznej opowieści o Tezeuszu i Minotaurze? D Wyjaśnij, jaka jest wymowa (puenta) utworu.
D Czego symbolem jest labirynt w utworze Herberta? □ Jak literacka reinterpretacja wpływa na sferę sacrum,
Dlaczego poeta nazywa go elementarzem? która jest ważnym elementem mitu?

Ernest Bryll Teksty, s. 4


Ernest Bryll (ur. 1935) - poeta,
pisarz i dramaturg, często Rekonstrukcja chóru Sofoklesowego
podejmujący problematykę
narodowych i kulturowych
mitów. Bóg, co cię strącił, dziś po ciebie sięga...
- Drżysz w jego palcach. Już kłusem ruszają
poselstwa, już rozwarte bramy wszystkich rajów,
już opływasz w przyjaciół. Wielka jest potęga
bożego tknienia - ono nam przywraca
źrenice zbyt pośpiesznie niegdyś wyłupione,
myśli przeklęte. Ono jednym gromem
objawia, coś przeczuwał.
Po cóż nasza praca,
po cóż bieg nieudolny, by pod boską dłonią
- ciągnącą cień jak burza - umknąć złego gradu,
ocalić swoje. Po cóż było jadu
smakować tyle - aby dzisiaj lepiej
wierzyli twym źrenicom - właśnie kiedyś ślepy.

- Człowieku. Chociaż ziemię lemieszami orzesz,


konie ujarzmiasz i okrutne morze,
starczy zaledwie jednej myśli bożej,
złego skinienia - byś tego dokonał,
co nawet senne nie zwiastują zm ory...
Stąd twoja ręka - nie boża - skrwawiona,
znieś teraz kary, przyucz się pokory
i bądź szczęśliwy, gdy w dymiące trzewia
świata, bóg dłoń zanurzy - by sięgnąć po ciebie
- jak po Edypa sięgnął.
Nie wszystkim Ateny
na odrodzenie dano. Nie wszystkim gaj święty;
bóg otrząsnął swe palce i schodzisz ze sceny
mały jak resztka brudu. Nawet nie przeklęty.
(Twarz nieodsłonięta, 1963)

Starożytność. Grecja i Rzym


Czytamy i interpretujem y
Wskazówki do analizy i interpretacji
ES Co świadczy o tym, że wiersz jest styli­
Komentarz do Króla Edypa. Utwór Ernesta Brylla można uznać za
zowany na chór z antycznej tragedii? Zwróć poetycki komentarz do tragedii Sofoklesa Król Edyp. W ostatniej
uwagę na aluzję literacką, wypowiedzi strofie poeta nawiązuje też do tragedii Edyp w Kolonos opisującej
o charakterze sentencjonalnym oraz środki dalsze losy nieszczęsnego króla Teb, który błąkał się niewidomy, aż K
językowe (styl wypowiedzi). dotarł do Kolonos, niedaleko Aten. Tam umarł i został pogrzebany — 4»
□ Chór w wierszu Brylla wypowiada się na w świętym gaju (starożytni czcili bogów nie tylko w świątyniach,
temat relacji między bogiem a człowiekiem. lecz także w miejscach uważanych za święte, np. lasach, górach),
Co mówi na temat roli boga w ludzkim bogowie zaś postanowili, że pobłogosławią krainie, gdzie spoczną
życiu? Wyjaśnij, czy człowiek współczesny jego prochy. W wierszu zostaje wydobyta jedna z najważniejszych
tę rolę akceptuje. idei tragedii greckiej: człowiek jest bezradny wobec tajemnic prze- ~—U
E3 Porównaj funkcję, jaką pełni patos w tra­ znaczenia, wobec sfery sacrum, i popełnia straszny błąd, jeśli my­
gedii greckiej i w wierszu Brylla. śli, że kieruje swoim losem. W jednej chwili jego życie może się
□ Jak rozumiesz tytuł utworu? Wyjaśnij bowiem odmienić.
znaczenie wyrazu „rekonstrukcja” w kon­
tekście wniosków z interpretacji utworu. Pycha i wina tragiczna w naszej epoce. Bryll tematycznie i sty­
B Pracując w grupach, przygotujcie głośne listycznie nawiązuje do chórów z tragedii greckich, ale kieruje
wykonanie wiersza Brylla tak, aby oddać swój utwór do ludzi żyjących współcześnie. Jeśli Edyp był skażo­
nastrój pieśni greckiego chóru. Możecie ny pychą i obarczony winą tragiczną, to cóż można powiedzieć
o ludziach XX i XXI w., zapominających często o swoich ograni­
wprowadzić partie chóralne i wygłaszane
czeniach, odrzucających sferę sacrum i uniwersalne wartości, wie­
indywidualnie, podkład dźwiękowy, powta­
rzących tylko w potęgę człowieka, w naukę i karierę? Pycha ludzka
rzanie niektórych wersów. Następnie zapre­
w jednej chwili może zostać ukarana. Musimy zgodzić się na swój
zentujcie swoje wykonania i oceńcie, które
los, na nieodłączne od istnienia cierpienie, na rolę aktorów, którzy
zrobiło największe wrażenie.
w pewnym momencie zejdą po prostu bezimiennie ze sceny.

Stanisław Grochowiak i i Teksty, s. 53-54 Stanisław Grochowiak


Do Licy (1934-1976) - poeta i drama­
turg, prowokacyjnie łączący
doskonałość tradycyjnej
Bóg mnie wysłuchał - i przekwitasz, Lico, często formy z programowym
Wdziałaś na główkę kapturek pajęczy; odrzuceniem dawnej estety­
Ruszysz się, słychać: każda kostka dźwięczy, ki, co przejawia się niekiedy
Przez cienką skórę nawet ślepi widzą. w szokującym słownictwie
i celowej brzydocie obrazów
poetyckich.
A to, co widzą, nie jest tajemnicą:
Szkielecik ptaka od krwiobiegu cieńszy,
Serce tak małe, że w żeber obręczy
Jest łzą z ołowiu. Przekwitłaś mi, Lico.

Opadłaś, Lico. Zapadłaś się w sobie,


Tak, jak się ziemia znienacka zapada,
A każdy mija poruszoną stronę...

Sproszę przyjaciół. Piękną ucztę zrobię,


Niech aż do świtu toczy się biesiada.
Niech czas przetrawi kostki poruszone.

(Agresty, 1963)

Dialogi z tradycją 59
Czytamy i interpretujemy
Wskazówki do analizy i interpretacji

Śmierć miłości i radość życia. W swoich pieśniach Horacy


D Na czym polega poetycki dialog Grochowiaka
z Horacym? W jaki sposób współczesny poeta
wzywał do korzystania z uciech życia, ponieważ czas bez­
litośnie ucieka, a los ludzki jest niepewny: jeśli nie przyj­
wykorzystuje motyw horacjański?
dzie po nas rychła śmierć, czeka nas uciążliwa starość. Lice □ Co jest tematem wiersza? Wybierz z podanych
(Lika) to jedna z adresatek wierszy rzymskiego poety, ko­ propozycji.
bieta, którą darzył uczuciem, ona zaś odrzucała jego zaloty. miłość ■ przemijanie ■ rozpad ludzkiego ciała
Niespełnioną miłość mógł uleczyć tylko czas: gdy Lice się ■ zemsta kochanka za zawiedzione uczucie ■ nie­
zestarzała, poeta uwolnił się od swych pragnień. spełniona miłość ■ gorycz i poczucie samotności
Grochowiak wykorzystuje ten motyw horacjański (pierw­ ■ pochwała brzydoty ■ starość
szy wers jest niemal dokładnym cytatem z Pieśni Horacego, El Jaki jest stosunek osoby mówiącej do adresatki
ks. IV, 13), by opisać wyzwolenie od dręczącego uczucia. wiersza? Co do niej czuje?
Niszcząca siła czasu, tak obrazowo przedstawiona w trzech D Czym różni się poetycki język Grochowiaka od
pierwszych strofach, jest straszna, ale i wyzwalająca. Uwol­ języka rzymskiego mistrza? Zwróć uwagę na za­
niony od pożądania poeta może zasiąść do biesiady z przy­ stosowane przez poetę paradoksy, słownictwo ora
jaciółmi. przenośnie.

Rozważamy, podsumowujemy, piszemy

D Ustosunkuj się do stwierdzenia: Mity greckie są jak lustro, w którym przeglądały się
wszystkie pokolenia, odnajdując w nich własne, czasami przerażające odbicie. Napisz n;
ten temat rozprawkę.
B Napisz wypracowanie na temat: Kim mógłby być współczesny Prometeusz? Odwołaj
się w swojej pracy do różnych tekstów kultury.
B Czy człowiek jest skazany na cierpienie? Napisz wypracowanie na ten temat, odwołu
jąc się do tragedii Król Edyp Sofoklesa.
B Jaką wizję ludzkiego losu przedstawia Antygona Sofoklesa? Swoje stanowisko poprzy
argumentami.
B Do której ze starożytnych szkół filozoficznych chciałbyś się zapisać? Uzasadnij swój
wybór.
* B Na podstawie poznanych wierszy Horacego scharakteryzuj przedstawione w nich
postawy wobec świata.
Wprowadzenie

Kształtowanie się Biblii. Najstarsze teksty Biblii, pisma wielu, często bezimiennych twórców, :
świętej księgi Izraela, uznanej także przez chrze­ gających po różne formy i gatunki literackie, kt
ścijaństwo za natchnioną przez Boga (czyli choć ukształtowały się i rozwinęły w kulturze dawni
spisaną przez ludzi, to zawierającą nauki samego Izraela.
Stwórcy), powstały zapewne pod koniec panowa­
nia Salomona, przed blisko trzema tysiącami lat. Nazwa i zawartość. Słowo „Biblia” po grecku z
Początkowo biblijne opowieści przechowywała tra­ czy „księgi” (gr. biblion ‘księga’). Jedyna to w
dycja ustna. Otwierający Biblię Pięcioksiąg (księ­ książka w dziejach ludzkości, którą można rum
gi: Rodzaju, Wyjścia, Kapłańska, Liczb i Powtórzo­ po prostu księgą. Składa się ona z ponad 70 tekst
nego Prawa) otrzymał ostateczny kształt dopiero w większości spisanych po hebrajsku. Po gre<
pod koniec V w. p.n.e., współcześnie z wielkim zapisano fragmenty, które powstały najpóźniej, j
stuleciem kultury greckiej. Proces formowania się starożytni Żydzi weszli w bezpośrednie konta
Pisma Świętego trwał jednak dalej: Biblii żydow­ z kulturą grecko-rzymską. Izraelici skazani 1
skiej do II w. p.n.e., chrześcijańskiej zaś aż do koń­ często na życie w diasporze. Słowo „diaspora”
ca I stulecia naszej ery. Ustalenie listy ksiąg kano­ chodzi z języka greckiego i oznacza „rozproszer
nicznych (tzn. tych, które uznano za autentyczne Określa się tak sytuację Żydów, którzy żyli wś
i natchnione) nastąpiło dopiero w IV w. wyznawców innych religii z dala od swojej zie
Biblia formowała się więc przez stulecia i nie ma Taki los spotkał cały naród izraelski po klęsce
jednego autora. Nie jest także dziełem jednolitym wstania przeciw Rzymowi w 132 r. Rzymianie i
pod względem gatunkowym. Złożyły się na nią gnali wtedy lud Izraela z Palestyny.

Stary i Nowy Testament. Biblia jest świętą k


Gatunki literackie w Biblii gą dwóch religii: judaizmu, czyli religii żydów, o
chrześcijaństwa. Żydzi uznają za natchnioną pi
Autorzy biblijni przyswoili sobie formy literackie, któ­
re istniały w ich czasach. Są to m.in.: Boga tylko pierwszą, hebrajską część Pisma, 1
■ opowiadanie dydaktyczne (np. fragment z Księgi Stary Testament (w skrócie: ST), odrzucają
Rodzaju o ofierze Abrahama), późne teksty greckie, zwane przez chrześcijan 1
opowieść historyczna (np. historia królów Izraela
wym Testamentem (NT). Nazwy te odzwierciec
w 1. i 2. Księdze Królewskiej),
baśń o ukrytym sensie moralnym (np. opowieść ją najważniejszą ideę obu części. Jest nią przyn
z Księgi Tobiasza o wędrówce młodego bohatera rze (łac. testamentum) ludzi ze Stwórcą. W Star
w towarzystwie anioła po lekarstwo dla ślepego Testamencie Bóg zawarł je z Izraelem, uznar
ojca),
za naród wybrany. Pierwsza część Biblii opii
hymn (np. fragment 1. Listu św. Pawła do Koryntian),
■ psalm,
właśnie burzliwe dzieje tego przymierza.
poemat miłosny (np. Pieśń nad pieśniami), Nowy Testament opowiada zaś o Jezusie z ’
poemat filozoficzny (np. fragmenty Księgi Hioba), zaretu, który - jak wierzą chrześcijanie - był
przypowieść, inaczej parabola,
nem Bożym i Mesjaszem, zapowiedzianym w !
list apostolski (np. listy św. Pawła),
kazanie (np. Kazanie na Górze).
rym Testamencie. To właśnie On przez swoją m
i śmierć na krzyżu przypieczętował nowe przyn

Starożytność. Świat Biblii


rze, zawarte przez Boga już nie z jednym ludem, życia (m.in. modlitwa, jedzenie, higiena), to uni­
lecz otwarte dla wszystkich narodów i wszystkich wersalne zasady etyczne, które można odnieść do
ludzi, którzy zechcą je przyjąć. każdej sytuacji. Właśnie dlatego stały się one póź­
niej własnością całej niemal ludzkości.
Jak odnaleźć cytat z Biblii?
Dialog z Biblią. Przez stulecia Biblia była najważ­
Wszystkie próby uporządkowania Biblii nie roz­
niejszym punktem odniesienia dla nowożytnych
strzygały jednak problemu, jak odnaleźć konkretny
fragment w tej liczącej wiele tysięcy stron księdze.
myślicieli, którzy najpierw konfrontowali jej prze­
Najpierw w XIII w. podzielono więc biblijne księgi na słanie z ideami starożytnych Greków i Rzymian,
rozdziały. Ostatecznie problem rozwiązano w XVI w., później z naukowym obrazem świata i człowieka.
wprowadzając numerację rozdziałów i wersetów Jego powstanie nie przekreśliło jednak roli Pisma
Biblii. Jeśli znajdziemy więc gdzieś skrótowy zapis,
np. Rdz 3,12, to szukać będziemy w Księdze Rodzaju
Świętego. Co najwyżej zmienił się sposób lektury
w rozdziale 3, wersecie 12. Wyjaśnienie przyjętych tekstów biblijnych. Księga nadal udziela odpowie­
skrótów znaleźć można na początku każdego prawie dzi na najważniejsze pytania, a w naszym języku
wydania Pisma Świętego. wciąż funkcjonuje wiele symboli i sentencji, któ­
re pochodzą z Biblii, przyswojonych tak głęboko,
Przekłady Pisma Świętego. Biblię w językach że zwykle nie zdajemy sobie sprawy z ich źródła
oryginału mogą studiować tylko nieliczni specjaliści, (zob. s. 65).
większość czytelników korzysta więc z przekładów.
Przez stulecia tłumaczono Biblię na różne języki. Znak wspólnoty i źródło źródeł. Obecność trady­
Nie ma chyba narodu, który nie miałby swojej wersji cji biblijnej to jeden ze znaków wspólnoty naszego
Pisma Świętego. Najsłynniejsze polskie tłumaczenie świata. Wszystkie narody, które znalazły się w polu
ksiąg Starego i Nowego Testamentu powstało pod oddziaływania chrześcijaństwa, musiały ustosun­
koniec XVI w. Przygotował je ks. Jakub Wujek. Jest kować się do treści zawartych w Piśmie Świętym.
to wersja Pisma Świętego, która przez blisko 400 lat Proces przyswajania, dialog i polemika z tradycją
była używana w polskim Kościele i głęboko wrosła biblijną określają w dużym stopniu dzieje kultur
w naszą tradycję literacką oraz językową, stając się i literatur poszczególnych narodów.
wzorem stylu biblijnego (zob. s. 84). Biblia jest także niewyczerpanym źródłem m o­
Współcześni Polacy posługują się najczęściej tywów i tematów dla sztuki europejskiej. Najwięksi
przekładem z języków oryginalnych, dokonanym artyści przedstawiali w swoich dziełach sceny z Pi­
przez wielu tłumaczy w 1965 r., zwanym Biblią Ty­ sma Świętego, posługiwali się jego symbolicznym
siąclecia (skrót BT), ponieważ powstał z okazji ob­ językiem. Można więc powiedzieć, stosując typo­
chodów tysiąclecia chrztu Polski. wą dla Biblii figurę stylistyczną, że jest to prawdzi­
we źródło źródeł, pieśń pieśni i księga ksiąg.
Autorytet Pisma Świętego. Przez długie stule­
cia Pismo Święte cieszyło się wśród Europejczy­
ków niekwestionowanym autorytetem, ponieważ Biblijna symbolika liczb - przykłady
— %
____
wskazywało ludziom podstawowe wartości. Także Trzy - oznacza boskość; Bóg Izraela jest po trzykroć
dziś odwołujemy się do wątków i motywów biblij­ święty (Iz 6,3); trzech aniołów towarzyszy Bogu, który
nych, posługujemy się normami etycznymi wyzna­ objawia się Abrahamowi (Rdz 18,2); trzy razy Izraelita
musiał stawać przed obliczem Boskim (Wj 23,17).
czonymi przez Księgę, nawiązujemy do biblijnych
Cztery - to liczba pełni i całości; cztery są rzeki raju,
wzorców osobowych. Wynika to przede wszystkim cztery są wiatry i krańce ziemi; to symbol całego stwo­
z uniwersalnego charakteru mądrości biblijnej. rzonego świata.
Na przykład Dekalog (z gr. deka ‘dziesięć’, lógos Siedem - oznacza doskonałość i pełnię; siedem było
dni stworzenia świata, każdy siódmy rok jest święty
‘słowo’), czyli Dziesięcioro Przykazań, w odróż­
(Wj 23,10); siedemdziesiąt siedem razy trzeba przeba­
nieniu od większości kodeksów moralnych staro­ czać (Mt 18,22).
żytności ściśle regulujących różne sfery ludzkiego

Wprowadzenie 63
STARY TESTAMENT

K s ię g a R o d z a ju (skrót: Rdz). Rozpo­ K s ię g a


H io b a (Hi). Opowiada o p
czynająca Biblię Księga Rodzaju (w zna­ bożnym mężu, na którego Bóg zes
czeniu: księga początków, rodowodu, wszystkie możliwe nieszczęścia. Księ
genezy; po łacinie zwana Księgą Gene­ Hioba rozważa problem cierpienia, k1
sis) powstała w wyniku stopienia się re nie musi być karą za jakieś przewii
kilku tradycji (tzn. fragmenty różnych lecz wynika z nieodgadnionych Boży
autorów połączono ok. V w. p.n.e. w je­ wyroków, a dla człowieka jest pró
den tekst). Opowiada ona o powstaniu jego wiary.
świata i ludzi, o pierwotnych związkach
Stwórcy i stworzenia. Głównymi bohate­ K s ię g a p s a l m ó w (Ps). Psalmy, h
rami drugiej części księgi są patriarcho­ brajskie pieśni religijne, to najwięks
wie (czyli praojcowie): Abraham, Izaak, osiągnięcie poezji biblijnej. Autorsh
Jakub i Józef. 150 psalmów przypisywano tradycyjr
królowi Dawidowi. Księga jest jedn
W y j ś c i a (Wj). Jest to
K s ię g a opowieść dziełem wielu autorów, które powsl
0 wyjściu Izraelitów z Egiptu i ich w ę­ wało w ciągu kilkuset lat.
drówce do Ziemi Obiecanej - Kanaanu.
Centralną postacią tej części Biblii jest P ie ś ń n a d p ie ś n ia m i (Pnp). Słyn
Mojżesz. biblijny poemat miłosny w formie
rycznego dialogu między Oblubieńce
I z a j a s z a (Iz). Najsłynniejsza księ­
K s ię g a i Oblubienicą. Od stuleci trwa dysk
ga prorocka. Izajasz, powołany przez sja nad interpretacją tej księgi. D;
Boga w niezwykłym widzeniu (w Św ią­ przeważa stanowisko, że w Pieśni n,
tyni jerozolimskiej prorok zobaczył Boga pieśniami łączy się ludzka i Boża n
w otoczeniu aniołów), głosił upadek łość, prawdziwa miłość między ludźi
1 wskrzeszenie Izraela oraz nadejście jest bowiem zawsze odbiciem miło:
Mesjasza. Boga.
___
ff' Massaccio [mazaczczlo], Wygnanie i raju
(ok. 1425), fresk z kaplicy Brancaccich [branka-
czich], kościół Santa Maria del Carmine, Florencja

Michał Anioł, Potop (1508-1512), fragment fresku z Kaplicy Sykstyńskiej, Watyk


N O W Y TESTAMENT

C z t e r y
E w a n g e lie (wg św. M ateusza, skrót:
Mt; św. Marka - Mk; św. Łukasza - Łk; św. Jana
- J). Słowo „ewangelia” oznacza po grecku do­
brą nowinę, nowinę o przyjściu zapowiadanego
w Starym Testamencie Mesjasza - Zbawiciela.
Cztery Ewangelie przedstawiają niektóre w y­
darzenia z życia Jezusa oraz Jego nauczanie.

A p o k a lip s a (Objaw ienie) św. Jana (Ap). To


nazwa ostatniej księgi Nowego Testamentu,
a tym samym całej Biblii chrześcijańskiej.
Przedstawia ona w symbolicznym języku w i­
zję dopełnienia się dziejów i odsłania osta­
teczny sens Bożych planów.

Opowieści biblijne
Pieter Bruegel [brojgel], Wieża Babel (1563), Kunsthistorisches Museum, Wiedeń
K a in i A b e l (Rdz 4,1-5). Nie było zgody między synami Adama.
Gdy bracia składali ofiarę, Pan łaskawszym okiem spojrzał na pło­
nący stos Abla. W yw ołało to gniew Kaina, który skrytobójczo po­
zbawił życia młodszego brata. Bóg naznaczył piętnem pierwszego
Słynne cytaty biblijne
mordercę i skazał go na wygnanie.
Bo prochemjesteś i w proch się obrócisz!
(Bóg do pierwszego człowieka; Rdz 3,19)
Potop (Rdz 7,1-24). W początkach dzie­
W ie ż a B a b e l (Rdz 11,1- 9).
jów Bóg często okazywał swój gniew. Gdy Jestem cudzoziemcem w obcej ziemi.
Ludzie zapragnęli zbudować
Stwórca, widząc grzechy ludzkości, posta­
wieżę sięgającą nieba. Ich py­ (Mojżesz o sobie; Wj 2,22)
nowił zesłać na świat oczyszczające wody
cha nie podobała się Stwórcy,
potopu, tylko Noe zasłużył na łaskę oca­
pomieszał więc budowniczym
‘ arność nad marnościami
M
lenia. Bóg kazał sprawiedliwemu mężowi i wszystką marność.
języki, by uniemożliwić im
zbudować arkę, w której schroniła się (Koh 1,2)
dalszą pracę, a potem rozpro­
rodzina patriarchy oraz przedstawiciele
szył ich po całej ziemi.
wszystkich gatunków zwierząt. ‘H ic nowego podsfońcem
(Koh 1,9)

S o d o m a 1 G o m o r a (Rdz 19 ,1- 2 3 ) . Pan, zagniewany rozwiązłością mieszkań­ Wszystkie rzeczy mają czas,
ców Sodomy i Gomory, postanowił zniszczyć deszczem z ognia i siarki oby­ a swym zamierzonym biegiem
dwa miasta. Na ocalenie zasłużył tylko bratanek Abrahama, Lot. Aniołowie przemija wszystfo pod sfońcem.
wyprowadzili jego rodzinę z miasta. Żona Lota nie posłuchała Bożego zaka­ (Koh 3,1)
zu, by nie oglądać się za siebie. Odwróciła się i za karę została przemieniona
w słup soli. 9{ie samym cfdebemżyje człowiek
(Mt 4,4; tk 4,4)

w a l k a ) a k u b a z a n i o ­ S ą d S a l o m o n a (1 Kri 3,16-28). Dwie mieszka­ 9{ie możecie siużyć Bogu i Mamonie!


łe m (Rdz 32,25-31). Jeden jące w tym samym domu kobiety równocześnie (Chrystus do uczniów; Mt 6,24)
z najbardziej tajemniczych urodziły synów. Jeden z nich zmarł w nocy. Rano
Bo wszyscy, którzy za miecz
fragmentów Biblii. Praoj­ zaczął się spór o to, której syn przeżył. Aby
ciec Jakub spotkał na swej rozpoznać prawdziwą matkę, Salomon rozkazał
chwytają, od miecza poginą.
drodze anioła i zmagał się rozciąć niemowlę na pół i dać każdej z kobiet (Chrystus do ucznia; Mt 26,52)
z nim przez całą noc, aż po kawałku okaleczonego ciała. Wówczas jedna
9{ie daj się zwyciężyć zfu,
otrzymał błogosławień­ z nich zgodziła się, by dziecko przyznano ry­
stwo i nowe imię'. Izrael walce. Po tym znaku szczerej miłości Salomon
tęcz zfo dobrem zzoyciężaj.
(hebr. ‘walczący z Bogiem’ poznał, że to właśnie ona jest matką chłopczy­ (św. Paweł; Rz 12,21)
lub ‘Bóg walczy’). ka, i kazał go jej zwrócić.

Wprowadzenie
Człowiek i Bóg

Historia święta. W świecie Biblii wszystko, co Mądrość biblijna. Biblijne opowieści dotycz;
człowiek czyni, odnosi się do Stwórcy. Tylko z tej przede wszystkim spraw podstawowych: jaki jes
perspektywy ludzkie postępki mają jakiś sens. sens naszego życia, dlaczego człowiek musi cier
Grzech pierworodny oznacza odejście od Boga, pieć, czym jest miłość? Mądrość biblijna nie poleg
zburzenie pierwotnego ładu stworzenia, w którym na wiedzy czy też na znajomości praw rządzącycl
człowiek miał zagwarantowaną rajską szczęśli­ naturą (do ich poznania dążyli np. filozofowie grec
wość. Skruszeni grzesznicy, zaznawszy wielu nie­ cy). „Mądrość bowiem tego świata jest głupstwen
doli, wracają wciąż do Pana. Ten schemat grzechu, u Boga” - powie św. Paweł (1 Kor 3,19), a wedłuj
upadku, pokuty i skruchy wielokrotnie pojawia się Koheleta (Eklezjastesa): „w wielkiej mądrości -
w biblijnych opowieściach, które uczą, że chociaż wiele utrapienia, a kto pomnaża wiedzę, pomnaż;
ludzie są podatni na zło, to jednak mogą przezwy­ i cierpienie” (Koh 1,18). Prawdziwą mądrością jes
ciężyć swoją słabość i dążyć do dobra. W tej dro­ zaufanie Bogu i postępowanie zgodnie z Jego wolą.
dze wspiera ich Bóg - sprawiedliwy i groźny, lecz
także wybaczający. Każde wydarzenie jest w Biblii Różne oblicza miłości. Człowiek powinien przedi
fragmentem historii świętej, każda czynność dnia wszystkim wierzyć w nieskończoną miłość Stwór
codziennego zyskuje wymiar sakralny, uświęcony. cy. Już w Starym Testamencie surowy i groźny Par
W Biblii historii świętej towarzyszą modlitwy. dawał wielokrotnie jej dowody, wybaczając lu
Człowiek dziękuje Bogu za dar stworzenia, błaga dziom winy i otaczając ich opieką. Miłości człowie
Go o pomoc, wyznaje przed Nim swoje winy. Te ka do Boga powinna towarzyszyć miłość międz;
modlitwy, z początku krótkie i proste, przybierają ludźmi, która odzwierciedla stosunek Stwórcy dc
z czasem wyrafinowaną formę poetycką. Dlatego stworzenia. Kochając to, co stworzył Bóg, kochanr
Biblia jest jednym z najważniejszych źródeł inspi­ przecież także Jego. Tę postawę streszcza biblijni
racji dla poetów religijnych różnych epok, także przykazanie: „Będziesz miłował bliźniego jak sie
współcześnie. bie samego” (Kpł 19,18).

Przypomnienie lektury z gimnazjum ►


►Księga Rodzaju
[Stworzenie świata i człowieka]
Wykorzystaj swoją wiedzę

□ Przypomnij sobie biblijną opowieść o stworzeniu Dzień Akt stwórczy


świata (Rdz 1; 2,1-4). Następnie wpisz do tabeli w od­ 1
powiedniej kolejności dzieła Boga. Wyjaśnij, czy proces
II
tworzenia świata jest logiczny i przemyślany.
□ Porównaj biblijną opowieść o początkach z greckim
mitem o powstaniu świata. Jakie widzisz podobień­
stwa, a jakie różnice?

66 Starożytność. Świat Biblii


Teksty

Z Księgi Hioba
[Próba Hioba]
Zam ożność H ioba
Żył w ziemi Us człowiek imieniem Hiob. Był to mąż sprawiedliwy, prawy, bogo- ---- 7 7 ~—
bojny i unikający zła. Miał siedmiu synów i trzy córki. Majętność jego stanowiło pięćset jarzm w o w ^ pięćset
siedem tysięcy owiec, trzy tysiące wielbłądów, pięćset jarzm wołów1 i pięćset oślic
oraz wielka liczba służby Był najwybitniejszym człowiekiem spośród wszystkich
ludzi Wschodu. Synowie jego mieli zwyczaj udawania się na ucztę, którą każdy
z nich urządzał po kolei we własnym domu w dniu oznaczonym. Zapraszali też

Georges de La Tour, Hiob (1649),


Musée Départemental des Vosges, Épinal

Wskazówki do analizy i interpretacji

Obraz francuskiego manierysty Georges’a de La Toura [żorża


do la tura] pogrążony jest w lepkim mroku, rozświetlonym
jedynie blaskiem świecy, którą trzyma żona Hioba. Światło
rzuca chwiejne, tajemnicze refleksy na prostą suknię kobiety
i wychudłe ciało cierpiącego człowieka. Żona drwiąco uno­
si rękę nad głową Hioba, jakby chciała uderzyć się palcem
w czoło. Mówi: „Jeszcze trwasz mocno w swojej prawości?
Złorzecz Bogu i umieraj!” (Hi 2,9). Hiob jest samotny jak
żebrak, którego mijamy obojętnie na ulicy. Samotny i nagi
w oczach Boga. Otacza go pustka surowych płaszczyzn
ascetycznego tła. La Tour wie, że człowiek zostaje zawsze
sam w swoim cierpieniu. Zmęczony Hiob podnosi bezradnie
głowę i cichym głosem upomina żonę: „Mówisz jak kobieta
szalona. Dobro przyjęliśmy z ręki Boga. Czemu zła przyjąć nie
Szzz możemy?” . Nie, nie ma zamiaru się poddać. I rzeczywiście,
w końcu jego postawa zwycięża.

feĆ3 ?

Czytamy dzieła sztuki

D Co oświetla świeca, którą trzyma żona Hioba?


H Dlaczego duża część płótna pogrążona jest w ciemności?
Co może symbolizować mrok? G eorges de La Tour (1593-1652) - francuski ma­
O Na jakiej zasadzie zestawiono postaci na obrazie? larz, mistrz światłocienia, twórca scen religijnych
symetrii ■ kontrastu ■ podobieństwa ■ harmonii i obyczajowych. Znany przede wszystkim z obra­
zów utrzymanych w ciemnej, nocnej tonacji.
D Wybierz cytat z Księgi Hioba, który mógłby posłużyć za podpis
do obrazu de La Toura.
swoje trzy siostry, by jadły i piły z nimi. Gdy mijał czas uczti
Wskazówki do analizy i interpretacji
wania, Hiob dbał o to, by dokonywać ich oczyszczenia. W st
Tło historyczne. Księga Hioba powstała wał wczesnym rankiem i składał całopalenie stosownie do i<
w większej części prawdopodobnie w V w. liczby. Bo mówił Hiob do siebie: „Może moi synowie zgrzesz}
p.n.e. (czyli w czasach, gdy w starożytnej i złorzeczyli Bogu w sercach?”. Hiob zawsze tak postępował.
Grecji nastąpił rozkwit tragedii). Akcja opo- Pierwsza rozmowa szatana z Bogiem
wieści toczy się na dwóch płaszczyznach: Pewnego dnia, gdy synowie Boży2przyszli stawić się prze
nadprzyrodzonej (Bóg, synowie Boży, tzn.
Panem, szatan też przyszedł z nimi. I rzekł Bóg do szatan
— aniołowie, szatan) i ziemskiej. Początkowe
„Skąd przychodzisz?”. Szatan odrzekł Panu: „Przemierzała
fragmenty osadzają bohatera w konkret­
nym kontekście geograficznym (ziemia Us ziemię i wędrowałem po niej”. Mówi Pan do szatana: „A zwr<
—- na południe od Palestyny) i historycznym ciłeś uwagę na sługę mego, Hioba? Bo nie ma na całej zier
- Izraelici, osłabieni podbojem babilońskim drugiego, kto by tak był prawy, sprawiedliwy, bogobojny i un
— (VI w. p.n.e.), byli w tym okresie narażeni na kający grzechu jak on”. Szatan na to do Pana: „Czyż za daru
napaści ze strony koczowniczych plemion, Hiob czci Boga? Czyż Ty nie ogrodziłeś zewsząd jego sameg
takich jak Sabejczycy (ludy zamieszkujące jego domu i całej majętności? Pracy jego rąk pobłogosławiłe
gj— * Półwysep Arabski) czy też Chaldejczycy
jego dobytek na ziemi się mnoży. Wyciągnij, proszę, rękę i d(
(plemię z dorzecza Eufratu i Tygrysu). Hiob
tknij jego majątku! Na pewno Ci w twarz będzie złorzeczy
— (imię jest znaczące - z hebr. ‘prześladowa­
ny, doświadczony’) to człowiek bogobojny, Rzekł Pan do szatana: „Oto cały majątek jego w twej moc
— “ który cieszy się wielkim dostatkiem i sła- Tylko na niego samego nie wyciągaj ręki”. I odszedł szata
— wą. Ma mnóstwo owiec i „jarzm wołów” , sprzed oblicza Pańskiego.
liczne i szczęśliwe potomstwo. H iob traci bogactwa
Pewnego dnia, gdy synowie i córki jedli i pili w domu na
Eschatologia Starego Testamentu. Żeby starszego brata, przyszedł posłaniec do Hioba i rzekł: „Wo:
“ ■ w pełni zrozumieć sens opowieści o nie-
orały, a oślice pasły się tuż obok. Wtem napadli Sabejczyc
—— szczęściach, które spadły na Hioba, trze­
porwali je, a sługi mieczem pozabijali, ja sam uszedłem, by
ba odwołać się do eschatologii dawnego
— Izraela. Według ówczesnych wierzeń zmar- 0 tym donieść”. Gdy ten jeszcze mówił, przyszedł inny i rzek
. li - zarówno źli, jak i dobrzy - trafiali do „Ogień Boży3 spadł z nieba, zapłonął wśród owiec oraz sh
podziemnej krainy - Szeolu (czyli otchła- 1 pochłonął ich. Ja sam uszedłem, by ci o tym donieść”. Gc
I ni)- Starożytni Żydzi nie myśleli więc o po­ ten jeszcze mówił, przyszedł inny i rzekł: „Chaldejczycy zst;
śmiertnej karze lub nagrodzie. Uważali, że pili z trzema oddziałami, napadli na wielbłądy, a sługi ostrzei
Stwórca już w życiu doczesnym nagradza
miecza zabili. Ja sam uszedłem, by ci o tym donieść”. Gdy te
___ cnotliwych zdrowiem i dostatkiem, złych
jeszcze mówił, przyszedł inny i rzekł: „Twoi synowie i córl
zaś karze chorobą i nędzą. Cierpienie musi
zatem wynikać z grzechu człowieka.
jedli i pili wino w domu najstarszego brata. Wtem powiał sz;
lony wicher z pustyni, poruszył czterema węgłami domu, z;
— Nowy sens cierpienia. Próba, której zosta- walił go na dzieci, tak iż poumierały. Ja sam uszedłem, by <
__ je poddany Hiob, podważa ten tradycyjny o tym donieść”.
sposób myślenia i nadaje ludzkiemu cier­ Hiob wstał, rozdarł szaty, ogolił głowę, upadł na ziemi*
pieniu nowy, wyższy sens. Cierpienie nie oddał pokłon i rzekł:
musi bowiem oznaczać kary za jakąś winę.
„Nagi wyszedłem z łona matki
Często przecież dobrzy cierpią, źli zaś żyją
i nagi tam wrócę.
w dostatku i szczęściu. Jaki jest sens Bo­
żych wyroków? Czy nieszczęścia są pró­ Dał Pan i zabrał Pan.
bą dla człowieka? Jak zachować godność Niech będzie imię Pańskie błogosławione!”.
w cierpieniu? Na te pytania próbuje odpo­ W tym wszystkim Hiob nie zgrzeszył i nie przypisał Bog
wiedzieć autor Księgi Hioba. nieprawości.
Dialogi z tradycją, s. 89 (Hi 1,1-22; BI
2synowie Boży - aniołowie;3ogień Boży - piorun

Starożytność. Świat Biblii


[Lament Hioba]

Bojowanie jest żywot człowieczy na ziemi: a jako dni najemnicze, dni jego.
1prace - pracy
Jako niewolnik pragnie cienia i jako najemnik czeka końca prace1 swojej,
2napełnion boleści - pełen
Takem i ja miał miesiące próżne i nocy pracowite obliczałem sobie. cierpienia
Jeśli zasnę, rzekę: Kiedyż wstanę? I zasię będę czekał wieczora, i będę napeł- 3wytrawione są - są zakończone
4wynidzie - wyjdzie
nion boleści2 aż do mroku.
Ciało moje obleczone jest zgniłością i plugastwem prochu: skóra moja zeschła
i pomarszczyła się.
Dni moje przeminęły prędzej, niźli tkacz płótno obrzyna, i wytrawione są3 bez
żadnej nadzieje.
Wspomnij, iż żywot mój wiatrem jest i oko moje nie wróci się, aby widziało
dobra,
ani mię ogląda wzrok człowieczy: oczy twoje na mię, a nie będzie mię.
Jako niszczeje obłok i przemija, tak, który zstąpi do piekła, nie wynidzie4.
Ani się wróci więcej do domu swego, ani go dalej pozna miejsce jego.
(Hi 7,1-4; przełożył Jakub Wujek)

Czytamy i interpretujem y

D Jak sądzisz, dlaczego Bóg pozwolił szatanowi do­ E3 Co jest tematem rozważań Hioba? Jakie pytania boha­
świadczyć Hioba? Zwróć uwagę na słowa szatana: ter zadaje sobie w obliczu nieszczęścia? Co myśli na temat
„Czyż za darmo Hiob czci Boga?”. życia ludzkiego i przemijania? Zwróć uwagę na słowa:
13 W jaki sposób biblijny autor charakteryzuje Hioba? „Bojowanie jest żywot człowieczy na ziemi”.
Jakim człowiekiem jest Hiob przed próbą? E Jak rozumiesz określenie „niezawinione cierpienie”?
O Wypisz z tekstu nieszczęścia, które spotkały Hioba. Wyjaśnij w odniesieniu do historii Hioba.
Jak bohater na nie reaguje? Jak wpływają one na po­ □ Z tekstu skargi Hioba wypisz zdania o charakterze sen­
stawę Hioba? tencji. Zinterpretuj jedno z nich.

Z Księgi Psalmów
Psalm 6

Panie, w gniewie Twoim nie karć mnie, * w zapalczywości Twojej nie sróż się nade mną.
Zmiłuj się nade mną, Panie, bo słaby jestem, * uzdrów mnie, bo zatrwożyły się kości moje.
I dusza moja zatrwożona jest wielce. * Długoż tak będzie, o Panie?
Zwróć się, o Panie, wyswobodź duszę moją, * wybaw mnie dla miłosierdzia Twego.
Bo w śmierci nie ma, kto by pamiętał o Tobie. * I któż Ciebie wielbić potrafi w Otchłani?
Spracowałem się w płaczu moim, * co noc moje łoże jest mokre od łez, * pościel moją łzami zalewam.
Zamroczyło się od żałości oko moje, * zestarzało się przez tylu dręczycieli moich.
Odstąpcie ode mnie wszyscy, którzy czynicie zło, * gdyż usłyszał Pan głos płaczu mego.
Usłyszał Pan moje błaganie * i modlitwę moją przyjmie.
Zawstydzą się i zatrwożą wszyscy wrogowie moi. * Zaraz odstąpią i będą zhańbieni.
(Przełożył Czesław Miłosz)

l. C z ł o w i e k i Bóg 69
Wskazówki do analizy i interpretacji Psalm 144

Człowiek i Bóg w psalmach. W biblijnych Błogosławiony Pan, opoka moja, * który ćwiczy mo
psalmach widać wyraźnie charakterystyczny ręce do bitwy, * moje palce do wojny.
dla Starego Testamentu stosunek człowieka Dobroczyńcą jest moim i twierdzą moją, * wieżą mo
-
- do Boga. Człowiek jest świadomy swojej sła­
obronną, wybawcą moim, tarczą moją, * w Nim szukai
bości, dlatego całkowicie podporządkowuje
schronienia. * To On ludy poddaje mojej władzy.
się Stwórcy. Tylko Bóg może bowiem zapew­
nić mu powodzenie w każdym przedsięwzię­
Panie, cóż jest człowiek, że na niego baczysz * i syn czł<
ciu i podźwignąć go z każdej klęski. Psalmy są wieczy, że myślisz o nim?
więc podziękowaniami za zwycięstwa i życie Człowiek jest podobny tchnieniu lekkiemu, * dni je§
w szczęściu, prośbami o pomoc albo hymnami jak cień przemijający.
pochwalnymi na cześć Boga. Panie, nachyl niebios Twoich i zstąp, * dotknij gór, niec
zadymią.
T Styl biblijny w psalmach. W psalmach można
Błyśnij błyskawicą i rozprosz ich, * poślij strzały Two
dostrzec wiele cech charakterystycznych dla
i poraź ich.
stylu biblijnego. Podstawową figurą stylistycz­
ną jest tu paralelizm (tzn. powtórzenie bądź Wyciągnij rękę Twoją z wysokości, * uratuj mnie i wi
tych samych słów, bądź też form gramatycz­ rwij z wód wielkich, * z ręki cudzoziemców.
nych w symetrycznie zbudowanych zdaniach, Których usta mówią kłamstwo, * których prawica je:
np. „Zamroczyło się od żałości oko moje, zesta­ prawicą krzywoprzysięstwa.
rzało się przez tylu dręczycieli moich"). Tekst Boże, pieśń nową Tobie zaśpiewam, * na harfie dziesii
rozwija się przez liczne powtórzenia, które bu­ ciostrunnej hymn zagram Tobie.
dują nastrój uroczystego porządku (czytelnik
Który dajesz zwycięstwo królom, * któryś uratow;
„oczekuje” na symetryczną formułę zamyka­
Twego sługę Dawida od srogiego miecza.
jącą zdanie). To wrażenie potęgują apostrofy
i zdania wykrzyknikowe (więcej o stylu biblij­ Uratuj mnie i wyrwij mnie z ręki cudzoziemców, * ktć
nym zob. s. 84). rych usta mówią kłamstwo, * których prawica jest prawic
krzywoprzysięstwa.
Prostota i kunsztowność. Styl biblijny sprawia Aby synowie nasi byli jak latorośle * pielęgnowane o
wrażenie wielkiej prostoty. Ale ta prostota nie zarania, * córki nasze jak narożne kolumny * wyciosane k
wyklucza bynajmniej kunsztowności. Zdania ozdobie pałaców.
są zwykle współrzędnie złożone, często rozpo­
Spichlerze nasze niech będą pełne zboża wszelkiego ga
czynane spójnikiem, człony zdań zaś krótkie.
tunku, * owce nasze niech mnożą się w tysiące * i krocie n
Psalm jako gatunek literacki. Psalm to he­ polach naszych.
brajska pieśń religijna. Wykonywano ją przy Woły nasze niech będą tłuste, * niech nie będzie szkód
wtórze instrumentu strunowego, zwanego po ani straty, * ani narzekania na ulicach naszych.
grecku psalterion (stąd nazwa). Wyróżnia się Szczęśliwy lud, któremu tak się dzieje, * szczęśliwy luc
m.in. psalmy pochwalne, czyli hymny (sławią­ którego Panem jest Bóg.
ce moc Boga), dziękczynne, błagalne.
(Przełożył Czesław Miłosz

Czytamy i interpretujemy

D Wymień kilka sytuacji, w jakich człowiek D Wypisz z Psalmu 144 określenia Boga. Jakie cechy Stwórcy
zwraca się w psalmach do Boga. podkreślali Izraelici?
D Jaki obraz człowieka wyłania się z Psal­ □ Do jakich rodzajów (pochwalne, dziękczynne, błagalne)
mów 6 i 144? zaliczysz oba psalmy? Określ ich temat.
D Jaki jest stosunek człowieka do Boga B Wskaż w psalmach cechy typowe dla stylu biblijnego. Zwróć
w psalmach? uwagę na patetyczny charakter utworów.

Starożytność. Świat Biblii


Pieśń nad pieśniami (fragment) Przypomnienie lektury z gimnazjum

OBLUBIENIEC:
Jak lilia pośród cierni, ►Hymn o miłości (1 K o r 1 3 , 1 - 1 3 )

tak przyjaciółka ma pośród dziewcząt.

OBLUBIENICA:
Jak jabłoń wśród drzew leśnych,
tak ukochany mój wśród młodzieńców.
W upragnionym jego cieniu usiadłam,
a owoc jego słodki dla mego podniebienia.
Wprowadził mnie do sali biesiadnej,
i godłem jego nade mną jest miłość.
Posilcie mnie plackami z rodzynek, Wszystko znosi,
wzmocnijcie mnie jabłkami, wszystkiemu wierzy,
bo chora jestem z miłości. we wszystkim pokłada nadzieję,
Lewa jego ręka pod głową moją, wszystko przetrzyma.
a prawica jego obejmuje mnie.

OBLUBIENIEC:
Zaklinam was, córki jerozolimskie,
na gazele, na łanie polne:
nie budźcie ze snu, nie rozbudzajcie miłości, Miłość nie zazdrości,
póki sama nie zechce. wie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
OBLUBIENICA: nie dopuszcza się bezwstydu,
Głos mojego ukochanego! nie szuka swego,
Oto on! Oto nadchodzi! nie unosi się gniewem,
Biegnie przez góry, nie pamięta złego;
skacze po pagórkach.
me cieszy się z niesprawiedliwości,
Umiłowany mój podobny do gazeli,
lecz współweseli się z prawdą.
do młodego jelenia.
Oto stoi za naszym murem,
patrzy przez okno,
zagląda przez kraty.
Miły mój odzywa się
i mówi do mnie: Miłość nigdy nie ustaje.
„Powstań, przyjaciółko ma,
piękna ma, i pójdź!
Bo oto minęła już zima,
deszcz ustał i przeszedł.
Na ziemi widać już kwiaty, Wykorzystaj swoją wiedzę
nadszedł czas przycinania drzew,
i głos synogarlicy już słychać w naszej krainie. □ Jakie cechy miłości podkreśla św. Paweł?
Figowiec wydał zawiązki owoców B Podaj po 3 argumenty i kontrargumenty
i winne krzewy kwitnące już pachną. do tezy: „Miłość cierpliwa jest” .

1. C z ł o w i e k i Bóg 71
Powstań, przyjaciółko ma,
piękna ma, i pójdź!
Gołąbko ma, [ukryta] w rozpadlinach skały,
w szczelinach przepaści,
ukaż mi swą twarz,
daj mi usłyszeć swój głos!
Bo słodki jest głos twój
i twarz pełna wdzięku”.

CHÓR:
„Schwytajcie nam lisy,
małe lisy,
co pustoszą winnice,
bo w kwieciu są winnice nasze”.

OBLUBIENICA:
Mój miły jest mój, a ja jestem jego,
on stada swe pasie wśród lilii.
Nim wiatr wieczorny powieje
i znikną cienie,
wróć, bądź podobny, mój miły,
do gazeli, do młodego jelenia,
na górach Beter!
(Pnp 2,2-17; BT)

Wskazówki do analizy i interpretacji Czytamy i interpretujemy

Powstanie Pieśni nad pieśniami. Autorstwo Pieśni nad pieśniami tradycyj­ D Scharakteryzuj Oblubieńca i Obli
nie przypisywano Salomonowi, który wedle Biblii był szczególnie czuły na bienicę:
piękno kobiet („Król Salomon pokochał też wiele kobiet obcej narodowo­ a) Jakie uczucia i emocje towarz)
ści [...] tak że miał siedemset żon-księżniczek i trzysta żon drugorzędnych" szą bohaterom pieśni? Czego
1 Kri, 11,1-3). Tekst nie mógł jednak powstać w czasach Salomona - bada­ pragną?
cze datują go mniej więcej na IV lub III stulecie p.n.e. Autorzy ksiąg skła­ b) Jak zachowują się względem si(
dających się na Pismo Święte często świadomie nawiązywali do tradycyj­ bie? Co daje im miłość? Jak ro
nych autorytetów, np. do pism słynnych proroków, w ten sposób wpisując zumiesz stwierdzenie Oblubie
swoje dzieła w uświęconą przez Boga historię narodu wybranego. nicy: „bo chora jestem z miłość
B Wskaż środki stylistyczne, które
Pieśni miłosne. W kulturze dawnego Izraela nie brakowało pieśni mi­
wykorzystał autor Pieśni nad pieśniar
łosnych, związanych np. z ceremonią zaślubin. Do tej formy odwołał się
Określ ich funkcję w utworze.
właśnie autor Pieśni nad pieśniami, która - czytana dosłownie - jest po­
D „Bo jak śmierć mocna jest mi­
ematem miłosnym. Zakochani - Oblubieniec i Oblubienica - są zachwy­
łość...”. Pracując w grupach, znajdźc
ceni sobą, a w ich radości uczestniczy cała natura.
Znajdujące się w tekście symbole (np. jeleń, synogarlica) i niedopowie­
jak najwięcej utworów literackich,
dzenia mogą jednak sugerować ukryty sens utworu, np. rozmowę duszy filmów i innych dzieł sztuki (np. op
z Bogiem lub Kościoła z Chrystusem. Pierwsza, dosłowna interpretacja, nie przykładów malarstwa i rzeźby), kt<
wyklucza zresztą drugiej. Jeśli więź między Stwórcą i człowiekiem opiera rych tematem jest miłość silniejsza
się na miłości, to uświęcony, oparty na wzajemnym uczuciu związek mię­ od śmierci. Przygotujcie prezentacji
dzy mężczyzną i kobietą jest odbiciem relacji Bóg-człowiek. na ich temat, wykorzystując zdjęcia
i cytaty.

2 Starożytność. Świat Biblii


Przypomnienie lektury z gimnazjum ►
►Przypowieści ewangeliczne

Przypowieść o dobrym i złym drzewie Przypowieść o synu marnotrawnym (Łk 15,11-32). Pewien człowiek
(Mt 7,15-20). Trzeba się strzec fałszywych miał dwóch synów. Młodszy zażądał od ojca przynależnej mu części
proroków. Tylko dobre drzewo rodzi dobre majątku, a otrzymawszy ją, wyruszył w świat, gdzie szybko roztrwo­
owoce. Złe drzewo nie może rodzić do­ nił wszystko. Starszy zaś tymczasem wiernie służył ojcu. Gdy zubo­
brych owoców. To, czy drzewo jest dobre, żały syn wrócił do domu, ojciec przywitał go z radością, co wywołało
czy złe, rozpoznać można po owocach. gniew brata. Na jego wyrzuty ojciec odpowiedział: „trzeba było we­
„Każde drzewo, które nie wydaje dobre­ selić się i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył;
go owocu, zostaje wycięte i wrzucone zaginął, a odnalazł się” .
w ogień. A więc: poznacie ich [tzn. proro­
ków] po owocach” .

Przypowieść o kąkolu (Mt 13,24-30). Zły


człowiek zasiał gospodarzowi kąkol między
pszenicę. Gdy słudzy zapytali, czy oczyścić
pole, gospodarz powiedział: „Nie, byście
zbierając chwast, nie wyrwali razem z nim
i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do
żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom:
Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go
w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieź­
cie do mojego spichlerza” .

Przypowieść o siewcy (Mt 13,1-9). Siewca


rzucił ziarno; część upadła na drogę, gdzie
wydziobały je ptaki; część na skałę, gdzie
szybko wyrosło i uschło w słońcu; część
padła między ciernie, które zdusiły rośli­
ny; „inne wreszcie padły na ziemię żyzną
i plon wydały, jedno stokrotny, drugie
sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziesto­
krotny".

Przypowieść o pannach mądrych i głu­


pich (Mt 25,1-13). Dziesięć panien ocze­
kiwało pana młodego przed zaślubinami.
Pięć spośród nich zapomniało oliwy do
swoich lamp. Poszły więc ją kupić, ale gdy
wróciły, zastały drzwi zamknięte, uroczy­
stość już się bowiem rozpoczęła. „Czuwaj­
cie więc, bo nie znacie dnia ani godziny” .

Rembrandt van Rijn,


Wykorzystaj swoją wiedzę Powrótsynamarnotrawnego
(ok. 1660), Ermitaż,
D Do jakiej sfery ludzkiego życia odwołują się przypowieści? Jak sądzisz, Petersburg
dlaczego Chrystus tak często zwracał się do ludzi, wykorzystując przypowieści?
B Wybierz jedną z przypowieści. Napisz opowiadanie na jej motywach.

1. C z ł o w i e k i Bóg 73
Świątynia Salomona

Największym dziełem Salomona była wielka Świątynia w Jerozolimie


(ok. 970 p.n.e.). Król zbudował ją przy pomocy Hirama, władcy Tyru, który
dostarczył mu drzewa cedrowego i zręcznych budowniczych.
Salomon kazał wyłożyć wnętrze złotem i drzewem cedrowym, zdobio­
nym kunsztownymi rzeźbami, wśród których dominowały motywy roślinne
(prawo Mojżeszowe zabraniało Izraelitom sporządzania wizerunków ludzi
i zwierząt: „Nie będziesz czynił sobie żadnej rzeźby ani żadnego obrazu
tego, co jest na niebie wysoko albo na ziemi nisko, ani tego, co jest w w o­
dzie, pod ziemią” (Pwt 5,8). W sanktuarium znajdowała się największa
świętość Izraela - Arka Przymierza, złocona skrzynia, której strzegły dwa
złote anioły (cheruby). Przechowywano w niej tablice Dziesięciorga Przy­
kazań, które Bóg wręczył Mojżeszowi na górze Synaj. Arka była wykonana
według wskazówek samego Stwórcy (Wj 25,10-22). Zaginęła zapewne na
początku VI w. p.n.e., gdy Jerozolimę zburzyli Babilończycy.
Świątynię zburzył najpierw król Babilonii Nabuchodonozor II (początek
VI w. p.n.e.). Odbudowali ją Izraelici, którzy wrócili z wygnania po tzw. nie­
woli babilońskiej. Później odnowił ją i rozbudował Herod Wielki (I w. p.n.e.).
Ostatecznie Świątynię zniszczyli Rzymianie podczas tłumienia powstania
żydowskiego (70 n.e.). Dziś najważniejszym śladem po niej jest fragment
muru zwany Ścianą Płaczu.

Mojżesz ze zwojem Tory, fresk


z Dura Europos (III w. n.e.)

Menora

Symbolem Świątyni Salomona była menora,


siedmioramienny świecznik, wyobrażający świa­
tłość świata (słońce oraz sześć znanych wówczas
planet) lub oczy Boga.

Na płaskorzeźbie z rzymskiego Łuku Tytusa


(I w.) przedstawiono żołnierzy niosących
skarby zrabowane ze Świątyni jerozolim­
skiej, wśród nich - menorę.
Tora

To pięć pierwszych ksiąg Biblii. Tora jest spisana ręcznie na bia­


łym, wykonanym z jagnięcej skóry zwoju pergaminu, zwiniętym
na dwóch wałkach. Przechowuje się ją w specjalnym pokrowcu
z jedwabiu lub aksamitu (tzw. sukience).

Nisza do przechowywania Tory z sy­


nagogi w Dura Europos (III w. n.e.).
W sztuce starożytnych Hebrajczyków
brak jest wizerunków ludzi i zwierząt.
Wynika to z zakazów zawartych w pra­
wie Mojżeszowym. Żydzi jednak żyjący
w rozproszeniu wśród innych ludów
ulegali czasami wpływom sztuki figural­
nej (czyli przedstawiającej jakieś posta­
ci). Tak było np. w syryjskiej synagodze
w Dura Europos. Malowidła pokrywają
tam niszę do przechowywania Tory.
Zwój Tory

Ściana Płaczu zwana też


Murem Zachodnim.
W tym miejscu Żydzi
opłakują zburzenie Świą­
tyni w każdą rocznicę
tego wydarzenia.

1. C z ł o w i e k i Bóg
Komentarz

Anna Świderkówna
Autorka, znakomita znawczyni problematyki teologicznej, proponuje
(1925-2008) - wybitna ba­
daczka kultury starożytnej, prostą, głęboko ludzką lekturę biblijnego tekstu. Księga Hioba odno­
znawczyni Biblii, tłumaczka si się bowiem do podstawowych pytań, które w pewnym momencie
poezji greckiej i łacińskiej. musi postawić sobie każdy człowiek.

Anna Świderkówna
[Tajemnica ludzkiego cierpienia]

[ 1] W całej Biblii hebrajskiej żadna księga nie stawia [... ] pytania o sens cierpii
tak jasno i tak, rzec by się chciało, brutalnie, jak Księga Hioba. A chociaż jei
opowieść fikcyjna, to przecież pod wrażeniem egzystencjonalnej prawdy sk
Hioba zapominamy o tym tak dalece, że staje się nam on bliższy od wielu inn
w pełni historycznych bohaterów Starego Testamentu. I każdy niemal człov
cierpiący dziś jeszcze odnajduje w jego słowach własną udrękę. [...]
[2] Na Hioba, który był zawsze pobożny i nieskazitelnie sprawiedliwy, zwa
się nagle niezliczone nieszczęścia. Chory i opuszczony przez wszystkich nęd:
opłakuje swój los, siedząc w popiele. I wtedy przybywają, aby go pocieszyć, t
jego przyjaciele [...].
[3] Autor nie próbuje rozwiązać problemu zła i cierpienia, przedstawia ra
postawę, jaką człowiek może wobec nich przyjąć. Wie dobrze, że dla tego,
prawdziwie cierpi, najrozsądniejsze nawet słowa nie są żadną pociechą i że zn;
nie więcej może dla niego znaczyć po prostu życzliwa obecność. Lepiej był*
gdyby pamiętali o tym również przyjaciele Hioba.
[4] Oni jednak, gdy tylko Hiob przemówi, sami zaraz zabiorą głos, by mu
maczyć, że niesłusznie się buntuje. Jeśli cierpi, to znaczy, że zgrzeszył, powii
zatem czym prędzej powrócić do Boga. Z wielkim zapałem dowodzą na rć
sposoby, że grzesznicy zawsze bywają ukarani, a sprawiedliwi mogą być zav
pewni szczęśliwego zakończenia swoich kłopotów.
[5] Słowa te napisano wiele wieków temu, a przecież rozumowanie prz
ciół Hioba nie jest nam bynajmniej obce. Iluż ludzi wierzących widzi dziś jes:
w każdym cierpieniu czy chorobie przede wszystkim karę Bożą, ilu zaś niei
rżących doszło do wniosku, że Bóg nie istnieje, gdyż, postawieni wobec dylen
Hioba, woleli wybrać samotność i pustkę raczej niż Boga, który wydawał in
okrutnikiem?... [...]
[6 ] Aktualność skargi Hioba każe nam niekiedy utożsamiać go bez re
z każdym cierpiącym, a przynajmniej cierpiącym niewinnie również i w nas;
X X w. Jest to w zasadzie utożsamienie słuszne, ale nie wolno zapominać o
nym: Hiob wprawdzie buntuje się przeciw Bogu, oskarża Go o obojętność, a
wet o okrucieństwo. [...] Nigdy jednak nie przyjdzie temu nieszczęśników:
głowy, że Boga może w ogóle nie być! Tak, jest to dramat wiary i próba wiary

6 Starożytność. Świat Biblii


co to znaczy: wierzyć? [...] Dla ludzi tamtych czasów [...] nie ulegało wątpliwo­
ści, że światem włada jakaś siła lub siły boskie, Bóg czy bogowie. Wiara w Biblii
nie jest zatem nigdy intelektualnym przyjęciem istnienia Boga [...], lecz przede
wszystkim ufnością, zawierzeniem, oddaniem.
(.Rozmowy o Biblii, 1994)

D Przeformułuj tytuł tekstu tak, aby przybrał on postać pytania.


B Ułóż plan tekstu (każdemu akapitowi powinien odpowiadać jeden punkt planu). Po­
szczególnym punktom nadaj formę zdań pytających lub oznajmujących (ale nie równo­
ważników zdań!).
B Przedstawcie w klasie swoje propozycje ostatniego punktu planu. (Możecie zanotować
je na tablicy).
I I Zapisz tę spośród zgłoszonych propozycji, która wydała ci się najciekawsza. Rozwiń ją
w formie kilkuzdaniowej pisemnej wypowiedzi (4-6 zdań).
B Przypomnij postać ze znanego ci utworu literackiego lub filmowego, która - podobnie
jak Hiob - doświadczyła życiowych nieszczęść. Porównaj jej reakcje na cierpienia z po­
stawą Hioba. Wskaż postać ci bliższą i uzasadnij swój wybór.

1. C z ł o w i e k i Bóg 77
2 Prorocy i objawienia

Opatrzność Boża. W świecie Biblii historia ma


swój głęboki sens. Jest ona polem działania Opatrz­
kary, które spadną na łamiących, z pozor
karnie, Boże przykazania. Biblijni prorocy c
ności Bożej, czyli szczególnej opieki, jaką Stwórca przede wszystkim w okresach głębokiego u
roztacza nad stworzeniem. Bóg nie tylko zna wszyst­ Izraela, a ich przestrogi miały nie tylko chi
kie wydarzenia od początku aż do końca, lecz także dydaktyczny, lecz także rekompensowały wi
wpływa na ich bieg, porządkuje wszystko w sobie poczucie krzywdy i niesprawiedliwości.
tylko znanym celu. Z punktu widzenia człowieka
historia może być chaotyczna i niezrozumiała. D o­ Trudność lektury. Biblijne proroctwa nie ;
piero koniec, zamknięcie dziejów może odsłonić turą łatwą. Przede wszystkim zawodzi czyt
znaczenie poszczególnych wydarzeń. Tej perspek­ próba lektury dosłownej, a jeśli nawet tak
tywy nie znajdziemy w mitologii greckiej. czytanie jest możliwe, to mamy przy tym śv
mość, że tekst niesie wiele dodatkowych, t
Prorocy. Zarówno w Starym, jak i Nowym Testa­ uchwytnych sensów symbolicznych. Nie t
mencie pojawiają się prorocy, którzy przemawiają czą się one wyłącznie w kontekście religi
w imieniu Boga, a przez wizje przyszłych dziejów Są uniwersalne - odwołują się do podstaw(
potrafią odsłonić przed ludźmi przynajmniej część przeżyć i odczuć człowieka. Nie trzeba wi<
planów Stwórcy Przypominają oni wciąż o wier­ osobą wierzącą, by odczuć piękno i mądroś
ności Bogu, piętnują ludzkie winy i zapowiadają ma Świętego.

Teksty

Z Księgi Izajasza

[Powołanie proroka]

1Ozjasz - król Izraela w latach


W roku śmierci króla Ozjasza1 ujrzałem Pana zasiadającego na wysokim
781-740 p.n.e. niosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię. Serafiny2 stały ponad
2 serafiny - najdoskonalsi spośród każdy z nich miał po sześć skrzydeł; dwoma zakrywał swą twarz, dwoma oki
aniołów, uosobienia miłości Bożej
swoje nogi, a dwoma latał.
I wołał jeden do drugiego: „Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów
Cała ziemia pełna jest Jego chwały”.
Od głosu tego, który wołał, zadrgały futryny drzwi, a świątynia napełni
dymem.

8 Starożytność. Świat Biblii


I powiedziałem:
3terebint - odmiana dębu wystę­
„Biada mi! Jestem zgubiony! pująca w Palestynie
Wszak jestem mężem o nieczystych wargach 4Achaz - wnuk Ozjasza
i mieszkam pośród ludu o nieczystych wargach, 5Resin - władca semickiego pań­
stewka Aram, leżącego na terenie
a oczy moje oglądały Króla, Pana Zastępów!” dzisiejszej Syrii
Wówczas przyleciał do mnie jeden z serafinów, 6Efraim - tak, od imienia syna
trzymając w ręce węgiel, który szczypcami wziął z ołtarza. patriarchy Józefa, nazywano króle­
stwo północnego Izraela
Dotknął nim ust moich i rzekł:
7Szeol - według Starego Testamen­
„Oto dotknęło to twoich warg, tu jest to miejsce przebywania
twoja wina jest zmazana, zgładzony twój grzech”. zmarłych

I usłyszałem głos Pana mówiącego:


„Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?”
Odpowiedziałem: „Oto ja, poślij mnie!”
I rzekł [do mnie]:
„Idź i mów do tego ludu:
Słuchajcie pilnie, lecz bez zrozumienia,
patrzcie uważnie, lecz bez rozeznania!
Zatwardź serce tego ludu,
znieczul jego uszy,
zaślep jego oczy,
iżby oczami nie widział
ani uszami nie słyszał,
i serce jego by nie pojęło,
żeby się nie nawrócił
i nie był uzdrowiony”.
Wtedy zapytałem: „Jak długo, Panie?”.
On odrzekł: „Aż runą miasta wyludnione
i domy bez ludzi,
a pola pozostaną pustkowiem.
Pan wyrzuci ludzi daleko,
tak że zwiększy się pustynia wewnątrz kraju.
A jeśli jeszcze dziesiąta część [ludności] zostanie,
to i ona powtórnie ulegnie zniszczeniu -
jak terebint3 lub dąb, z których pień tylko zostaje
po zwaleniu.
Reszta jego będzie świętym nasieniem”.
Za czasów Achaza4 [...] wyruszył Resin5, król
Aramu [...] przeciw Jerozolimie, aby z nią toczyć
wojnę, ale nie mógł jej zdobyć. I przyniesiono tę
wiadomość do domu Dawida: „Aram stanął obozem
w Efraimie6!”. Wówczas zadrżało serce króla i serce
ludu jego, jak drżą od wichru drzewa w lesie [... ] Bracia Limbourg, Upadekzbuntowanych aniołów, ilustracja z modlitewnika księcia
I [...] przemówił Pan do Achaza tymi słowami: Jana de Berry (ok. 1415). Zanim ludzie wypowiedzieli posłuszeństwo Bogu, część
aniołów pod wodzą Lucyfera zbuntowała się przeciw Stwórcy. Na średniowiecznej
„Proś dla siebie o znak od Pana, Boga twego, czy to
miniaturze widzimy upadek Lucyfera i jego towarzyszy pokonanych przez archanioła
głęboko w Szeolu7, czy to wysoko w górze!”. Lecz
Michała i wierne Bogu zastępy anielskie. Średniowieczny artysta przedstawił je jako
Achaz odpowiedział: „Nie będę prosił i nie będę wy­ rycerską drużynę ubraną w srebrzyste zbroje.
stawiał Pana na próbę”. Wtedy rzekł [Izajasz]:

2. Prorocy i objawienia 79
„Słuchajcie więc, domu Dawidowy8:
*■ Wskazówki do analizy i interpretacji
Czyż mało wam
Wielki prorok. Izajasz uchodzi za największego proro­ uprzykrzać się ludziom,
ka Starego Testamentu. Żył w VIII w. p.n.e., w okresie Iż uprzykrzacie się także mojemu Bogu?
moralnego i politycznego upadku królestwa Izraela, Dlatego Pan sam da wam znak:
*T - które musiało podporządkować się Asyrii. Znana nam Oto Panna pocznie i porodzi Syna,
dzisiaj Księga Izajasza ma co najmniej trzech autorów: i nazwie go imieniem Emmanuel9”.
do tekstu pierwotnego (rozdziały 1-39), autorstwa hi­
storycznego Izajasza, dołączono potem inne proroc­ (Iz 6,1-13; 7,1-2, 10-14; E
twa, które zostały zapisane między VI a V w. p.n.e.
8dom Dawidowy - tak określano ród królewski, następców kr<
Wizja Izajasza. W Starym Testamencie Bóg pojawia Dawida; Emmanuel - hebrajskie imię oznaczające „Bóg z nam
się ludziom, przemawia do nich, wskazuje im dro­
gę. Takie objawienie nazywamy teofanią (z gr. Theos
‘Bóg’, phainesthai ‘ukazać się’). Wizja Izajasza należy Czytamy i interpretujemy
do najważniejszych teofanii. Bóg ukazuje się proro­
kowi w Świątyni jerozolimskiej w otoczeniu aniołów. O Jakie cechy Boga podkreśla Izajasz w swojej wizji?
Autor nie próbuje nawet opisywać Stwórcy, bo język Do kogo podobny jest widziany przez proroka Bóg?
ludzki jest na to niewystarczający, powtarza za to jego □ Wymień wydarzenia, które towarzyszą teofanii. Jak
słowa. jest reakcja Izajasza na objawienie się Stwórcy?
O Wskaż i wyjaśnij porównanie, za pomocą którego
Czas próby. Bóg zna przyszłość, a więc wie, że ludzie
Bóg objawia swoje plany
będą mu nieposłuszni. Dlatego przestrzega Izajasza,
D Jak można zinterpretować prorocze słowa, które Iza
że nikt nie wysłucha słów proroka. Potwierdza te sło­
jasz kieruje do Achaza?
wa nieposłuszeństwo króla Achaza, który - zamiast
ufać Bogu - wolał w godzinie próby szukać sojuszni­
El Wynotuj z tekstu proroctwa fragment oparty na pa-
ków wśród ludzi. Gdy na Jerozolimę napadli władcy
ralelizmach (zob. s. 86 ). laka jest ich funkcja w tekście:
ościennych państewek, Achaz był głuchy na wszelkie □ Pracując w grupach, scharakteryzujcie dowolne­
przestrogi. Król nie mógł pojąć słów proroctwa Izaja­ go proroka Starego Testamentu (innego niż Izajasz).
sza, które stały się zrozumiałe dopiero w świetle wy­ Przeanalizujcie związane z nim fragmenty Biblii, po­
darzeń ukazanych w Nowym Testamencie. Spotkała szukajcie dodatkowych informacji w dostępnych wam
go za to klęska i kara. źródłach, znajdźcie przedstawiające go dzieła sztuki.
Następnie zaprezentujcie postać tego proroka.

Wybrane symbole Apokalipsa Ś W . Jana (fragmenty)


mm

Apokalipsy św. Jana


Ja, Jan, wasz brat
W Apokalipsie pojawia się wiele niejasnych sym­
boli, które od stuleci fascynowały nie tylko teo­ i współuczestnik w ucisku i królestwie, i wytrwaniu w Jezusie,
logów, lecz także wszystkich czytelników tej księ­ byłem na wyspie, zwanej Patmos,
gi. Oto kilka przykładów symboli Apokalipsy oraz z powodu słowa Bożego i świadectwa Jezusa.
ich najczęściej spotykane objaśnienia:
Doznałem zachwycenia w dzień Pański
Baranek - Jezus Chrystus,
Bestia o liczbie 666 - ucieleśnienie zła, i posłyszałem za sobą potężny głos,
siedmiogłowy Smok - szatan, jak gdyby trąby [...]
Babilon - zło świata,
uh

Nowe Jeruzalem - obietnica Królestwa Bożego, I ujrzałem:


czterej jeźdźcy - Zabór, Mord, Głód i Śmierć;
uosobienia nieszczęść wojny,
gdy Baranek otworzył pierwszą z siedmiu pieczęci,
siedem pieczęci - największe tajemnice, doty­ usłyszałem pierwszą z czterech Istot żyjących, gdy mówiła
czące sensu dziejów ludzkości. jakby głosem gromu:
„Przyjdź!”.

Starożytność. Świat Biblii


I ujrzałem:
oto biały koń,
a siedzący na nim miał łuk.
I dano mu wieniec,
i wyruszył jako zwycięzca, by [jeszcze] zwyciężać.
A gdy otworzył pieczęć drugą,
usłyszałem drugą Istotę żyjącą, gdy mówiła:
„Przyjdź!”
I wyszedł inny koń - barwy ognia,
a siedzącemu na nim dano odebrać ziemi pokój,
by się wzajemnie ludzie zabijali -
i dano mu wielki miecz.
A gdy otworzył pieczęć trzecią,
usłyszałem trzecią Istotę żyjącą, gdy mówiła:
„Przyjdź!”
I ujrzałem:
a oto czarny koń,
a siedzący na nim miał w ręce wagę.
I usłyszałem jakby głos pośrodku czterech Istot żyjących,
[gdy mówił:
„Kwarta pszenicy za denara,
i trzy kwarty jęczmienia za denara,
Albrecht Dürer, Czterejjeźdźcy Apokalipsy (1497-1498),
a nie krzywdź oliwy i wina!”1.
Staatliche Kunsthalle, Karlsruhe
A gdy otworzył pieczęć czwartą,
usłyszałem głos czwartej Istoty żyjącej, gdy mówiła:
„Przyjdź!”
I ujrzałem: 1Według komentatorów jest to
oto koń trupio blady, aluzja do głodu, który panował
a imię siedzącego na nim Śmierć, w czasach, gdy powstawała
Apokalipsa; denar, srebrna
i Otchłań mu towarzyszyła. moneta rzymska, był wówczas
I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi, dniówką robotnika.
by zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez dzikie zwierzęta.
A gdy otworzył pieczęć piątą,
ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego
i dla świadectwa, jakie mieli.
I głosem donośnym tak zawołały:
„Jak długo jeszcze, Władco święty i prawdziwy,
nie będziesz sądził i wymierzał za krew naszą kary tym, co mieszkają na ziemi?”
I dano każdemu z nich białą szatę,
i powiedziano im, by jeszcze krótki czas spokojnie zaczekali,
aż się dopełni liczba ich współsług i braci,
którzy, jak i oni, mają być zabici.
I ujrzałem:
gdy otworzył pieczęć szóstą,
nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi
i słońce stało się czarne jak włosienny wór,
a cały księżyc stał się jak krew.

2. Prorocy i objawienia 81
I gwiazdy spadły z nieba na ziemię,
Wskazówki do analizy i interpretacji
podobnie jak figowiec wstrząsany silnym
Powstanie Apokalipsy. Choć tradycja przypisywała au­ [wiatrem zrzuca na ziemię niedojrzałe owi
torstwo Apokalipsy św. Janowi, jednemu z apostołów, dziś Niebo zostało usunięte jak księga, którą
przeważa raczej zdanie, że tekst (który pochodzi z końca [się zv
I w. n.e.) został spisany przez uczniów Jana. Księga powsta­ a wszelka góra i wyspa z miejsc swoich
ła w burzliwej epoce prześladowań pierwszych chrześcijan. [poruszi
W cesarstwie rzymskim, które podporządkowało sobie kra­ A królowie ziemscy, wielmoże i wodzowie,
je w basenie Morza Śródziemnego, panował oficjalny kult
bogacze i możni,
cesarzy, odrzucany przez wyznawców Chrystusa, oddają­
i każdy niewolnik oraz wolny
cych boską cześć tylko Jemu. W ten sposób chrześcijanie
wchodzili w otwarty konflikt z władzą. Jest to więc okres, ukryli się w jaskiniach i górskich skałach.
w którym nie brakowało męczenników, niewahających się I mówią do gór i do skał:
oddać życia za wiarę. „Spadnijcie na nas
i zakryjcie nas przed obliczem Zasiadające
Czym jest Apokalipsa. Wbrew dzisiejszym skojarzeniom, [na tr
które łączą słowo „apokalipsa" z katastrofą, zagładą ludz­
i przed gniewem Baranka,
kości, w świecie Biblii określano tak jeden z gatunków li­
bo nadszedł Wielki Dzień Jego gniewu,
terackich. Greckie słowo apokalypsis oznacza „objawienie”
(w znaczeniu: odsłonięcie Bożych tajemnic). W wielu wizyj­
[a któż zdoła się osi
nych obrazach autor księgi zapowiada wydarzenia, które [•••]
nadadzą ostateczny sens historii człowieka i ziemi. Wszyst­
ko, co się działo i dzieje, jest bowiem częścią Bożego planu, I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza,
który do tej pory był niezrozumiały dla ludzi (dokument mającą dziesięć rogów i siedem głów,
zamknięty pieczęcią zawsze skrywa jakąś tajemnicę; im a na rogach jej dziesięć diademów,
więcej tych pieczęci, tym tajemnica jest większa).
a na jej głowach imiona bluźniercze.
Bestia, którą widziałem, podobna była
Interpretacje Apokalipsy. Istnieją przynajmniej trzy spo­
soby interpretowania proroctw Apokalipsy. Jedni uważają, [do pai
^____ że autor w symbolicznym języku opowiada dotychczasowe łapy jej - jakby niedźwiedzia,
dzieje świata i zapowiada zarazem jego koniec. Inni są zda- paszcza jej - niby paszcza lwa.
nia, że Apokalipsa to wizja wyłącznie eschatologiczna, od­ A Smok dał jej swą moc, swój tron i wielŁ
nosząca się do wydarzeń z końca dziejów i do ostatecznych [w:
~ — losów człowieka: zbawienia lub potępienia. Jeszcze inni zaś I ujrzałem jedną z jej głów jakby śmiertel
___zwracają uwagę na to, że tekst można także odczytać ściśle
[zrai
.. w kontekście epoki, w której powstał (okres prześladowań
a rana jej śmiertelna została uleczona.
- chrześcijan przez cesarstwo rzymskie). Wydaje się, że czy­
tając Apokalipsę, trzeba pamiętać o wszystkich tych per- A cała ziemia w podziwie powiodła
- — spektywach interpretacyjnych. W obrazie apokaliptycznej [wzrokiem za I
bestii trzeba więc widzieć jednocześnie historyczny Rzym i pokłon oddali Smokowi,
2 cesarski (czy jakąkolwiek ludzką, ziemską władzę, odrzuca- bo władzę dał Bestii.
jącą Boże nakazy), proroczą wizję pozornego zwycięstwa I Bestii pokłon oddali, mówiąc:
zła, które u kresu świata przezwycięży Stwórca, zamykając „Któż jest podobny do Bestii
dzieło stworzenia, i ostateczne losy człowieka.
i któż potrafi rozpocząć z nią walkę?”.
— Apokalipsa jako gatunek literacki. Apokalipsa charakte- (Ap 1,9-10; 6 ; 13,1-
— ryzuje się:
jawnością osoby narratora, przez którego przemawia Bóg,
Czytamy i interpretujemy
~^ zapowiedziami rychłej interwencji Boga w losy świata,
■ niejasnym, symbolicznym językiem i wizyjnością obra­
□ Jaki był powód napisania Apokalipsy prz<
zowania.
św. Jana? Jak sądzisz, dlaczego ludzie pytają
•/ ►► Dialogi z tradycją, s. 91
niec świata?

2 Starożytność. Świat Biblii


E Jakie wydarzenia, według św. Jana, będą miały miej­ El Jakiego rodzaju zdania przeważają w przeczytanym
sce u kresu dziejów? Odpowiadając na to pytanie, zwróć przez ciebie fragmencie Apokalipsy? Jaki efekt wywo­
uwagę na tajemnice, które odsłaniają poszczególne łuje taka konstrukcja tekstu? Wskaż zabiegi językowe
pieczęcie. i stylistyczne, które sygnalizują, że mamy do czynienia
13 Wynotuj z tekstu Apokalipsy symbole. Objaśnij je, z proroctwem.
posługując się Słownikiem symboli Władysława Kopaliń­ E Przedstaw obraz ludzkości wyłaniający się z frag­
skiego (lub inną książką tego rodzaju). mentów Apokalipsy. Jak zachowują się ludzie w obliczu
□ Zidentyfikuj symbolicznych jeźdźców Apokalipsy końca świata?
z grafiki Albrechta Diirera. Pomoże ci w tym informacja El Jaka jest wymowa Apokalipsy? Ustal związek między
na temat tajemniczych symboli tej świętej księgi (s. 80). biblijnymi opowieściami o początku i o końcu świata.

Komentarz

Tekst Anny Świderkówny pomaga zrozumieć swoistość biblijnych ksiąg


proroczych. Autorka umiejętnie wprowadza czytelnika w subtelne różni­
ce znaczeniowe między językiem Biblii a codzienną polszczyzną.

Anna Świderkówna
Prorocy (fragment)

[1] Kto to jest prorok? Na takie pytanie przeciętny Polak odpowiedział­


by zapewne: ktoś, kto przepowiada przyszłość. Wielu byłoby może zdania,
że prawdziwych proroków spotykamy tylko w Starym Testamencie i że to
właśnie oni przepowiedzieli przyjście Mesjasza, które, jak wierzą chrześci­
janie, znalazło urzeczywistnienie w osobie Jezusa Chrystusa. Naprawdę
jednak sprawa przedstawia się inaczej.
[2] Musimy tu zacząć od stwierdzenia, że profetyzm (określenie utwo­
rzone od słowa greckiego profetes ‘prorok’) nie jest zjawiskiem charaktery­
stycznym dla Izraela, lecz występuje w całym świecie starożytnym, a prze­
powiadanie przyszłości nie było bynajmniej najważniejszą funkcją proro­
ków (choć nie da się zaprzeczyć, że nieraz ją także pełnili).
[3] W profetyzmie chodziło przede wszystkim o poznanie woli, upodo­
bania czy zamysłów bóstwa. Wieszczkowie i kapłani rozbudowali w tym
celu skomplikowaną wiedzę. Byli również prorocy pogańscy, którzy mówili
pod wpływem natchnienia. Bóstwo, jak wierzono, odpowiadało za pośred­
nictwem proroka na pytania stawiane mu przez ludzi, niekiedy jednego
człowieka, najczęściej króla. W Biblii wszakże inicjatywa należy niemal za­ Hans Memling, Święty Jan na wyspie Patmos
wsze do Boga, a prorok - chce czy nie chce - musi mówić słowa, jakie On (1479), Memlingmuseum, Brugia. Według
sam wkłada mu w usta. tradycji, św. Jan Apostoł spisał księgę
[4] Znalazło to wyraz w wyroczni - formie literackiej, najbardziej cha­ Apokalipsy na greckiej wysepce Patmos, gdzie
przebywał na wygnaniu.
rakterystycznej dla wypowiedzi proroków. Zaczyna się ona przeważnie

2. P r o r o c y i objawienia 83
tzw. formułą posłańca: „Tak mówi Jahwe” albo „Tak mówi Pan”. Pochodzei
i właściwy sens tej formuły ilustruje może najlepiej pewne opowiadanie z Ksit
Izajasza. W 701 r. przed Chr., w czasie oblężenia Jerozolimy przez Asyryjczykć
król Ezechiasz posyła swoich dworzan do proroka Izajasza z prośbą o radę. C
zaś, przekazując mu przesłanie króla, zaczynają od słów: Tak mówi Ezechiasz
Izajasz zaś odpowiada: „To powiedzcie waszemu Panu: «Tak mówi Jahwe: Nie b
się słów, które usłyszałeś, a którymi pachołcy króla asyryjskiego rzucali mi bli
nierstwa...»”(Iz 37,1-6). Wyrocznia wygłoszona przez Izajasza zaczyna się tyi
samymi słowami, co przekazana mu prośba króla. W jednym i drugim przypad:
chodzi o podkreślenie, że mówiący powtarza tylko to, co mu kazano powtórzy
słowa króla albo słowa Jahwe.
[5] Tak więc biblijny prorok to przede wszystkim człowiek, który przem
w imieniu Jahwe. Nie jest on wieszczkiem przepowiadającym przyszłość ani ża
nym „ekspertem” odczytującym znaki. Nie jest też wizjonerem, chociaż wi:
miewa. Nie one są jednak najważniejsze.
(Prawie wszystko o Biblii, 20C

D Określ, o jakich dwóch znaczeniach wyrazu „prorok” mowa jest w tekście Anny Św:
derkówny. Podaj te znaczenia.
B Do którego ze znaczeń wyrazu „prorok” odnosi się wyrażenie „formuła posłańca”
(zob. 4. akapit)?
O Wyjaśnij, w jakim celu autorka przypomina treść opowiadania z Księgi Izajasza.
D Uzasadnij celowość użycia zdań przeczących w ostatnim akapicie zacytowanego fra
mentu.
O Znasz zapewne więcej wyrazów, których znaczenie potoczne jest różne od tego, jaki
przyjęto w nauce. Jednym z przykładów jest termin „apokalipsa”. Objaśnij pisemnie jeg
znaczenie, wzorując się na schemacie tekstu Prorocy Anny Świderkówny.
a) Podziel swoją wypowiedź na 4 akapity. Rozpocznij je następująco:
[1] Co to jest apokalipsa?
[2] Musimy zacząć od stwierdzenia, że apokalipsa...
I [3] W apokalipsie chodziło przede wszystkim o...
[4] Tak więc apokalipsa...
b) W ostatnim akapicie użyj zdania przeczącego w takiej samej funkcji, w jakiej zda
tego typu użyła w ostatnim akapicie swego tekstu Anna Świderkówna.

Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam...


Styl biblijny

Na początek •••

D Porównaj dwa poniższe teksty. Wyjaśnij, czym się one różnią, a co je łączy. Zwróć uwagę na budowę
zdań, dobór słownictwa, sposób wyrażania myśli oraz przeznaczenie obu tekstów. Który z nich jest przy­
stępniejszy dla czytelnika?

Zaprawdę, zaprawdę powiadam wa m. . .

.
I. Każdy z nas codziennie doświadcza jakichś cierpień. przekroczy ono tolerowany rozmiar, gdy wykroczy poza
Do wielu z nich jesteśmy tak przyzwyczajeni, że nawet uznawane przez nich ramy normalności. Wielu ludzi
ich nie zauważamy. Z innymi nauczyliśmy się jakoś ra­ toleruje wypadki samochodowe, w których giną tysiące
dzić lub też jakoś je znosić. W każdym razie nie uwa­ ludzi, natomiast odczuwa duży problem wobec katastro­
żamy ich za większy problem. Dla wielu ludzi cierpie­ fy lotniczej, w której jednocześnie ginie kilkuset ludzi.
nie staje się problemem dopiero w obliczu szczególnie (Bogusław Nowak, Czym jest cierpienie ?,
dużych i niespodziewanych tragedii, czyli wtedy, gdy www.nowaksvd.opoka.net.pl)

II. Człowiek, zrodzony z niewiasty, E3 Przeczytaj uważnie tekst na temat stylu biblijnego,
krótkie ma życie i pełne boleści. zwracając szczególną uwagę na cechy tego stylu, a na­
Jak kwiat zakwitnie i więdnieje, stępnie uzupełnij schemat.
jest jak cień, co przemija szybko.
A jednak w nim właśnie utkwiłeś swe oczy Styl biblijny
i jego wiedziesz na swój sąd.
Któż może uczynić czystym
[to, co powstało] z nieczystości?
Nikt. Cechy
Budowa Cechy
Bo policzone są dni jego życia; zdań słownictwa wypowiedzi
a liczba miesięcy jego zakryta przez Ciebie,
i postawiłeś mu granicę, której nie można przekroczyć.
Odwróć od niego Twe oczy, niech odetchnie,
by jak najemnik mógł [w spokoju] dnia swego dożyć.
(Hi 14,1-6; Biblia poznańska)

Biblia - zbiór tekstów o Bogu. Mianem stylu bi­ razić bezpośrednio. Doskonałym przykładem jest Pieśń
blijnego określamy typ języka, który wykształcił się przez nad pieśniami. Księga ta bywa odczytywana jako alego­
wieki tłumaczenia Biblii na język polski. Już na pierwszy ria miłości Boga do narodu wybranego, czy też szerzej:
rzut oka widać, że język Pisma Świętego znacznie różni do ludzi.
się od języka używanego na co dzień, nawet w jego wersji
starannej. Dzieje się tak, ponieważ teksty ksiąg biblijnych Język w Biblii. Wizja świata wpisana w teksty biblij­
zawsze były traktowane jak teksty święte, a więc także ich ne sprawia, że w Piśmie Świętym pojawia się specjalnie
język musiał być specyficzny i niepowtarzalny. Dla wierzą­ dobrane słownictwo, które jest podniosłe, nacechowane
cych przekazy biblijne (w odróżnieniu od innych tekstów) emocjonalnie, archaiczne (lub co najmniej przestarzałe
charakteryzują się tym, że ich pierwotnym nadawcą jest z dzisiejszego punktu widzenia), np. rzeczowniki: niewia­
Bóg (zostały napisane przez ludzi pozostających pod na­ sta, żyw ot- zamiast neutralnych dziś kobieta, życie, cza­
tchnieniem). Bóg jest postacią centralną tych tekstów sowniki: srożyćsię {nie sróżsię nade mną), baczyć {Panie,
również w innym rozumieniu - występuje także jako od­ cóż jest człowiek, że na niego baczysz), forma wynidzie
biorca niektórych ksiąg. Jest również ich bohaterem, po­ {taki, który zstąpi do piekła, nie wynidzie) zamiast wyj­
stacią działającą, a nawet wypowiadającą się. dzie, a także spójniki bowiem (dziś powiedzielibyśmy
W tekstach biblijnych Bóg jest traktowany jako istota ponieważ), zaś, zasię, specyficzne zaimki (Takem i ja miał
święta, której nie można pojąć za pomocą rozumowa­ miesiące próżne) i przyimki jako {jako dni najemcze dni
nia logicznego. Dlatego bardzo trudno jest mówić o Nim jego - zamiast jak), niźli, a nie niż. Charakterystyczne
wprost, dosłownie: opisując Jego przymioty w taki spo­ dla stylu biblijnego są również archaiczne lub podniosłe
sób, jak opisujemy zjawiska występujące w świecie da­ połączenia wyrazów {napełnion boleści, oddać pokłon,
jącym się poznać zmysłowo. Dla stylu biblijnego cha­ dokonywać oczyszczenia), w tym związki frazeologiczne
rakterystyczne jest więc posługiwanie się metaforami, {rozedrzeć szaty). W tekstach biblijnych występują także
symbolami, przypowieściami (parabolami) i alegoriami, dawne formy fleksyjne (czasownikowa - rzekę, zaimko­
które mają odbiorcy przybliżyć to, czego nie da się wy­ wa - mię).


Styl biblijny 85
Elementy charakterystyczne dla języka Biblii noszą podmiotu, orzeczenia i dopełnień. W stylu biblijnym ta
nazwę biblizmów. Biblizmami mogą być leksemy, których kolejność bardzo często jest zaburzona: podmiot wystę­
pochodzenie i funkcjonowanie w kulturze jednoznacznie puje po orzeczeniu (/ rzekł Pan do Abrahama), a orze­
wskazują na związek z tekstami biblijnymi (np.: allelu­ czenie - po dopełnieniu (Nie samym chlebem żvie czło­
ja, zaprawdę, powiadać, rabbi, oblubieniec, Chrystus), wiek). Bardzo często czasownik znajduje się na końcu
a także wyrazy, które wprawdzie występują samodzielnie zdania (por. Na pewno ci w twarz będzie złorzeczył. [...]
w języku codziennym, ale mają też znaczenie (bądź jedno sługi ostrzem miecza zabili. [...] żywot mój wiatrem jest
ze znaczeń) obciążone kontekstem biblijnym (por. pan to i oko moje nie wróci się), co jest przeniesieniem na grunt
częsty rzeczownik w języku polskim, ale pisany wielką polszczyzny składni występującej w łacinie - języku, któ­
literą Pan wiąże się z Chrystusem lub Bogiem; podobnie ry miał ogromny wpływ na kształtowanie się polskiego
rzeczownik talent oznacza po prostu ‘zdolności do czegoś’, stylu biblijnego. Często po rzeczowniku pojawia się przy­
ale w naszej kulturze kojarzy się z biblijną przypowieścią miotnik, który w języku ogólnym powinien występować
0 talentach). Biblizmami są również związki frazeologicz­ przed rzeczownikiem (por. krzak aoreiący zamiast gore­
ne pochodzące z Biblii (np. alfa i omega, chleb powszedni, jący krzak, a także: podobny tchnieniu lekkiemu, dni jego
droga krzyżowa, kamień węgielny, sądny dzień, sen spra­ jak cień przemijający).
wiedliwego). Niektóre z nich niezwykle rozpowszechniły Inną cechą stylu biblijnego jest pararelizm składnio­
się w języku codziennym i usamodzielniły tak bardzo, że wy. Polega on na budowaniu kolejnych (choć nieko­
na pierwszy rzut oka wręcz zatraciły pierwotny związek niecznie sąsiadujących w tekście) zdań (lub ich części)
z Biblią. Trzeba więc chwili refleksji, by uświadomić so­ w podobny sposób (np. okolicznik będący wyrażeniem
bie, że dzisiejsze jabłko Adama, czyli ‘wystająca część szyi przyimkowym + podmiot + orzeczenie + dopełnienie
u mężczyzn’, kulturowo odnosi się do jabłka zerwanego w bierniku). Pararelizm składniowy występuje na po­
z drzewa poznania dobra i zła w ogrodzie Eden. Do bibli­ czątku Psalmu 6: [Panie,] w gniewie Twoim nie karć mnie,
zmów należą też niektóre skrzydlate słowa, powiedzenia / w zapalczywości Twojej nie sróż się nade mną. Obydwie
czy aforyzmy związane z Biblią, np. Marność nad marno­ części rozpoczynają się wyrażeniem przyimkowym zbu­
ściami i wszystko marność. dowanym z przyimka w, rzeczownika (gniew, zapal-
Dla języka biblijnego charakterystyczne są także czywość) i zaimka przymiotnego (twój w odpowiedniej
pewne nazwy własne, związane z realiami pozajęzyko- formie gramatycznej), po nich następuje zaprzeczony
wymi opisywanymi w tekstach biblijnych. Znajdziemy czasownik w trybie rozkazującym (nie karć, nie sróż s/ę),
wśród nich zarówno nazwy osobowe: Mojżesz, Abraham, a na końcu - dopełnienie zaimkowe (mnie, nade mną).
Józef, Lot, prorok Daniel, prorok Jeremiasz, św. Piotr, jak Z pararelizmem składniowym wiążą się także powtó­
1 nazwy miejscowe: Sodoma, Gomora, Samaria (kraina rzenia podkreślające podobieństwo struktury poszcze­
zamieszkana przez Samarytan), Judea, Galilea i inne. gólnych członów tekstu: anafora, czyli powtórzenie tego
samego wyrazu na początku jakichś jednostek tekstu
— Semityzmy (np. na początku kolejnych zdań, wersów, akapitów),
i epifora - powtórzenie tego samego wyrazu (grupy wy­
Biblizm y bezpośrednio odnoszące się do realiów ży- razów) na końcu jakichś jednostek tekstu (zdań, wersów,
—,— :: ciow ych i kulturow ych czasów , w których osadzone akapitów).
są teksty biblijne, nazyw a się sem ityzm am i. Są to Częściami mowy charakterystycznymi dla stylu biblij­
¿ j —— funkcjonujące w polszczyźnie w yrazy oznaczające
nego są spójniki (np. i, a, oraz) i zaimki dzierżawcze (np.
w yłącznie przedmioty, m iejsca, zw yczaje z opisyw a-
mój, twój, jego, jej). Spójniki często służą do wprowadza­
^ — nego w Biblii okresu. W iele sem ityzm ów pochodzi
z języka hebrajskiego. Sem ityzm am i są na przykład
nia wypowiedzi, a także nowego obrazu, nowej sytuacji
~ — w yrazy Jahw e i rabbi. w tekście (/ rzekł Bóg do Abrahama, A oto powstał jakiś
uczony w Prawie, / umieścił je Bóg na sklepieniu nieba,
A widział Bóg, że były dobre). Zaimki dzierżawcze wy­
Budowa zdania biblijnego. Zdania występujące stępują w stylu biblijnym nawet tam, gdzie wydają się
w Biblii także różnią się od zdań w tekstach znanych zbędne i oczywiste, ponieważ z kontekstu wiadomo,
z języka codziennego, dlatego że składnia tekstu biblij­ o czyich rzeczach mowa, jak np. we fragmencie Psalmu
nego również nosi znamiona archaizacji i podniosłości. 144: (Błogosławiony Pan, opoka moja, który ćwiczy moje
Głównym zabiegiem jest inwersja, czyli odwrócenie na­ ręce do bitwy, moje palce do wojny / Dobroczyńcą jest
turalnego porządku zdania. Zdanie neutralne w języku moim i twierdzą moją, wieżą moją obronną, wybawcą
ogólnym zazwyczaj składa się z następujących po sobie: moim, tarczą moją).

Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam.


Składnia występująca w stylu biblijnym jest głównie za pomocą spójników łącznych oraz po przecinku. Taki
składnią współrzędną. Zdania współrzędnie złożone typ składni, po którym można rozpoznać styl biblijny,
zdecydowanie przeważają nad zdaniami podrzędnie zło­ nosi nazwę parataksy (z greki parataxis to postawienie
żonymi. Kolejne człony składowe są dodawane głównie kilku elementów jeden obok drugiego).

Sprawdź się

D W zamieszczonych w podręczniku fragmentach H Z jakimi sytuacjami z Pisma Świętego są związane


tekstów z Biblii wyszukaj (inne niż wskazane wcześ­ wymienione związki frazeologiczne?
niej) przykłady biblizmów, a także inwersji, anafory, umywać od czegoś ręce, niewierny Tomasz, Judaszowe
paralelizmu składniowego oraz składni współrzędnej. srebrniki, wdowi grosz, zakazany owoc, zamienić się
w słup soli, rzeź niewiniątek

El Poniżej podane zostały teksty opisujące tę samą sytuację biblijną w trzech różnych stylach. Czym frag­
menty te różnią się od siebie, a w czym są podobne? Zwróć uwagę na słownictwo występujące w tych teks­
tach oraz na budowę zdań. Który z tekstów został napisany w klasycznym stylu biblijnym?

I. Kiedy Jezus się dowiedział, że faryzeusze usłyszeli, iż kiejsi doł Jakub swojemu synowi Józefowi. Było hań
On chrzci i zyskuje więcej uczniów aniżeli Jan - chociaż źródło Jakuba. Jezus, zmordowany drogom, siedzioł se
ściśle mówiąc Jezus sam nie chrzcił, lecz Jego uczniowie przy studni. Było to koło godziny sóstyj. Nadesła hań
- opuścił Judeę i ponownie udał się do Galilei. Musiał baba ze Samaryje, coby nacyrpać wody. Jezus podziel
przejść przez Samarię. Przychodzi więc do miasta sa­ do niyj: Dej mi pić. Bo jego ucniowie pośli pirwyj do
marytańskiego zwanego Sychar, blisko pola, które Jakub miasta kupić jadło.
dał swojemu synowi Józefowi. Była tam studnia Jakubo­ (Maria Matejowa-Torbiarz, przekład
wa. Jezus zmęczony drogą siedział przy studni. Było to Nowego Testamentu na gwarę podhalańską)
około szóstej godziny.
Przychodzi kobieta z Samarii, aby nabrać wody. III. A kiedy Master dostał cynk, że faryzeusze skapnęli
A Jezus mówi do niej: się, że ma coraz więcej uczniów i chrzci więcej niż Jan,
- Daj Mi pić! chociaż w sumie to nie Jezus zanurzał w wodzie, tylko
Bo Jego uczniowie poszli do miasta kupić coś do je­ jego ekipa, wyszedł z Judei i wrócił się do Galilei. Musiał
dzenia. przebić się przez Samarię. Kiedy dotarł do samarytań­
(J 4 ,1 -8 ; Biblia poznańska) skiej wioski (Sychar), blisko działki, którą Jakub odpalił
swojemu synowi Józkowi, była tam studnia Jakuba, więc
II. A kie się Pon dowiedzioł, ze faryzeuse usłyseli, ze Je­ Jezus, zmachany podróżą, glebnął se przy niej. A tu wbi­
zusowi przybywo wiyncyj ucniów i krzci wiyncyj jako ja się samarytańska laska, żeby nabrać wody Jezus zagaił
Jan - choć po prawdzie som Jezus nie krzcił, ba jego do niej: dasz mi się napić? Bo jego ekipa poszła do mia­
uczniowie - opuściył Judeje i nazod poseł do Galileje. sta, żeby kupić żarcie.
Trzeba mu było przyjść bez Samaryje. Przyseł do mia­ (Joanna Rafał, Barbara Sieradz, Beata Lasota,
stecka samarytańskiego Sychar, niedaleko pola, ftore Dobra czytanka wg św. ziom a Jan ka ; na podstawie:
Dorota Zdunkiewicz-Jedynak, Wykłady ze stylistyki)

Q Jakie pozytywne i negatywne cechy niesie za sobą pisanie tekstów biblijnych językiem gwarowym
i potocznym?

Styl biblijny 87
Dialogi z tradycją

Zbigniew Herbert 44 s. 62-65


Książka
Ryszardowi Przybylskiemu1

Ta książka łagodnie mnie napomina nie pozwala


1Ryszard Przybylski (ur. 1928)
- eseista, historyk literatury abym zbyt szybko biegł w takt toczącej się frazy
polskiej i rosyjskiej każe wrócić do początku wciąż zaczynać od nowa
2inkaust - atrament

Od pół wieku tkwię po uszy w Księdze pierwszej rozdział trzeci wers VII
i słyszę głos: nigdy nie poznasz Księgi dokładnie
powtarzam literę po literze - ale mój zapał często gaśnie

Cierpliwy głos książki poucza:


najgorszą rzeczą w sprawach ducha jest pośpiech
i jednocześnie pociesza: masz lata przed sobą

Mówi: zapomnij że czeka ciebie jeszcze dużo stronic


tomów łez bibliotek czytaj dokładnie rozdział trzeci
w nim bowiem jest klucz i przepaść początek i koniec

Mówi: nie żałuj oczu świec inkaustu2 przepisuj starannie


werset za wersetem a kopiuj ściśle jakbyś odbijał w lustrze
słowa niezrozumiałe wyblakłe o trojakim znaczeniu

Myślę z rozpaczą że nie jestem ani zdolny ani dość cierpliwy


bracia moi są bieglejsi w sztuce
słyszę ich drwiny nad głową widzę szydercze spojrzenia

o późnym zimowym świcie - kiedy zaczynam od nowa


(.Rovigo, 1992)

Wskazówki do analizy i interpretacji

Aluzje do Biblii. Wiersz Książka nie wyjaśnia z pozoru, o jaką książkę chodzi,
ale czytelnik otrzymuje wyraźne sygnały, że tą jedyną księgą, do której warto
wciąż powracać, jest Biblia. Zgodnie z tradycyjnym zapisem poeta wyróżnia
słowo „Księga” wielką literą, sygnalizując szczególny charakter Biblii oraz sza­
cunek, jaki należy jej okazywać. Przywołuje też konkretny werset Pisma Świę­
tego. Nawiązaniem do Biblii i jej miejsca w historii jest także aluzja do teorii
trzech sensów, obecnych w tekście Pisma Świętego: dosłownego, przenośne­
go i anagogicznego (czyli odwołującego się do spraw ostatecznych - zbawie-

Starożytność. Świat Biblii


nia lub potępienia). Słowo „drzewo” na przykład można rozumieć dosłow­
nie, można zarazem widzieć w nim symbol rajskiego drzewa wiadomości
(sens przenośny) lub drzewa Krzyża Świętego, które dało ludziom nadzieję
zwycięstwa nad śmiercią i wiecznego życia (sens anagogiczny).

Ironia i gorycz. Zakończenie utworu jest wyraźnie ironiczne. Poeta prze­


ciwstawia swoje uporczywe powracanie do jednego z biblijnych wersetów
pewności siebie tych, którzy nie dość dokładnie studiują słowa Księgi i -
przekonani o swej biegłości w sztuce czytania - szybko posuwają się dalej
w lekturze.

Czytamy i interpretujemy

D Znajdź w Piśmie Świętym werset przywołany w drugiej zwrotce. Dlaczego właśnie ten
cytat z Biblii wydaje się poecie najważniejszy?
D Wynotuj z utworu czasowniki dotyczące Księgi. Określ, jaka jest ich funkcja w tekście.
O Odszukaj w wierszu słowa dawne. Czemu one służą?
D Kim mogą być „bieglejsi w sztuce bracia”, wspomniani w zakończeniu utworu?
□ Jaka jest sytuacja poety? Zinterpretuj zakończenie wiersza.
□ Jaką rolę, według poety, odgrywa Biblia w życiu człowieka?

Anna Kamieńska Teksty, s. 68


A nna Kam ieńska
Powrót Hioba (1920-1986) - była poetką,
tłumaczką i eseistką. W swo­
ich wierszach często przywo­
Nie umarł Hiob ływała symbole obecne od
nie rzucił się pod pociąg wieków w kulturze europej­
nie zdechł za drutami skiej i próbowała je przybliżyć
współczesnemu czytelnikowi.
nie wywiał go komin
Biblii poświęciła m.in. tom
rozpacz nie dobiła szkiców Twarze księgi (1982).
Dźwignął się ze wszystkiego
z nędzy brudu
świerzbu samotności

Ileż bardziej prawdziwy byłby Hiob umarły


jeszcze po śmierci Bogu bólu pięściami grożący
Lecz Hiob ocalał
obmył ciało z krwi potu wrzodów
i legł we własnym odzyskanym domu
Biegli już nowi przyjaciele
Nowa żona nową miłością chuchała mu w usta
nowe dzieci rosły z miękkimi włosami
by Hiob kładł na ich głowach ręce
ryczały nowe woły owce osły
tłukły nowymi powrozami w stajniach
klękały na słomie
Lecz Hiob szczęśliwy nie miał siły być szczęśliwy
bał się że wtórym szczęściem zdradza szczęście
bał się że wtórym życiem zdradza życie
Nie lepiej by ci było Hiobie
gnić w utraconym raju z umarłymi
niż teraz czekać na ich nocne nawiedziny
we snach przychodzą zazdroszczą ci życia
Nie lepiej było szczęśliwy Hiobie
zostać ochłapem jak jesteś ochłapem
wrzody z twych dłoni i twarzy obmyte
w głąb się przeżarły do serca wątroby

Umrzesz Hiobie
Nie lepiej ci było umierać
z innymi w jednym bólu i żałobie
niż teraz z szczęścia nowego odchodzić
W śród nowych ludzi zbędny jak wyrzut sumienia
w ciemności chodzisz ciemnością owinięty
ból przecierpiałeś przecierp teraz szczęście

A Hiob szeptał uparcie Panie Panie


(Drugie szczęście Hioba, 1974)

Czytamy i interpretujemy
Wskazówki do analizy i interpretacji
H Czy, według Kamieńskiej, Hiob wynagrodzony przez Boga
Pytania bez odpowiedzi. Biblijna historia
mógł być naprawdę szczęśliwy? Uzasadnij odpowiedź.
Hioba w wierszu Anny Kamieńskiej zosta­
je przeniesiona w inne realia, wyraźnie
B Jak na interpretację utworu wpływają nawiązania do konkret­
zasugerowane już w pierwszej strofie. Po nej sytuacji historycznej?
zakończeniu II wojny światowej do życia B Zinterpretuj zakończenie wiersza. Zwróć uwagę na stosunek
„powracało” wielu nowych Hiobów, którzy poetki do współczesnych Hiobów i Hioba biblijnego. Jaka jest
stracili bliskich i przetrwali niewyobrażalne uniwersalna, wykraczająca poza kontekst historyczny wymowa
i niezawinione cierpienia. Poetka stawia utworu?
więc pytania, na które trudno znaleźć odpo­ □ Wskaż w wierszu paradoksy i objaśnij ich rolę.
wiedź w Biblii; Czy no w i przyjaciele, n o w a B Jak rozumiesz zdanie zamykające 4. strofę?
żona i nowe dzieci, czyli nowe życie, mogą B Podziel wiersz na dwie części, biorąc pod uwagę odmienną
zrekompensować stratę bliskich i fizyczne formę wypowiedzi lirycznej. Jaki jest charakter części pierwszej,
oraz duchowe cierpienia? A może byłoby a jaki drugiej? Kto przemawia w części pierwszej, a kto w drugiej;
lepiej, gdyby współcześni Hiobowie ode­ O Odszukaj w wierszu Kamieńskiej nawiązania do stylu biblijne­
szli ze swoimi umartymi? Czy mają bowiem go. Określ ich rolę.
w sobie dość siły, by przyjąć dar nowego B Wykorzystując znajomość Księgi Hioba i jej interpretację,
szczęścia? Co się stanie, jeśli to szczęście określ, kogo warto by nazwać „Hiobem naszych czasów”. To wy­
jest tylko kolejną próbą i nową formą cier­ rażenie może odnosić się także do bohatera zbiorowego, np. ca­
pienia? łego narodu. Swój wybór uzasadnij, przywołując znane ci fakty
historyczne.
Czesław Miłosz ĄĄ Teksty, s. 82
C zesław M iłosz (1911-2004) - wybitny poeta i ese­
Piosenka o końcu świata ista, laureat literackiej Nagrody Nobla (1980); w jego
wierszach znajdujemy refleksje nad sensem historii
oraz próby konfrontacji tradycyjnego systemu wartości
W dzień końca świata
z etycznym relatywizmem XX w.
Pszczoła krąży nad kwiatem nasturcji,
Rybak naprawia błyszczącą sieć.

1
Skaczą w morzu wesołe delfiny,
Wskazówki do analizy i interpretacji

II
Młode wróble czepiają się rynny
Co się skończyło? Utwór Czesława Miłosza
I wąż ma złotą skórę, jak powinien mieć. wypełniają opisy leniwego, sielankowego
dnia. Z pozoru nic się nie dzieje, jest to jed­

il-M
W dzień końca świata nak „dzień końca świata". Poeta przeciwsta­
Kobiety idą polem pod parasolkami, wia te obrazy zakorzenionym głęboko w kul­
Pijak zasypia na brzegu trawnika, turze apokaliptycznym wyobrażeniom koń­
Nawołują na ulicy sprzedawcy warzywa ca dziejów, a w miejsce groźnych proroków
wprowadza staruszka - ogrodnika, który nie

JJ U II i H H I
I łódka z żółtym żaglem do wyspy podpływa,
ma wątpliwości, że coś już się skończyło.
Dźwięk skrzypiec w powietrzu trwa
I noc gwiaździstą odmyka. Stylizacja i kontrast. Utwór uderza przejrzy­
stością konstrukcji. Paralelnie zbudowane
A którzy czekali błyskawic i gromów, zdania, zwykle mieszczące się w nieregu­
Są zawiedzeni. larnych wersach, anafory, refrenowe powtó­
A którzy czekali znaków i archanielskich trąb, rzenia, pozornie niedbałe rymy odsyłają
czytelnika do formy błahej piosenki. Ale to
Nie wierzą, że staje się już.
tylko zabieg stylizacyjny. Wiersz opiera się
Dopóki słońce i księżyc są w górze,
bowiem na subtelnej, ironicznej grze kontra­
Dopóki trzmiel nawiedza różę, stów (np. apokaliptyczna formuła otwierają­
Dopóki dzieci różowe się rodzą, ca dwie pierwsze strofy a sielankowe opisy;
Nikt nie wierzy, że staje się już. wyobrażenia ludzi o końcu świata a rzeczy­
wistość; sakralna funkcja proroka a pospo­
Tylko siwy staruszek, który byłby prorokiem, lite, codzienne czynności, sacrum a profa-
Ale nie jest prorokiem, bo ma inne zajęcie, num). W tych przeciwstawieniach zawiera
się ukryty dialog ze współczesnym światem,
Powiada przewiązując pomidory:
który pozornie jest taki sam jak dawniej,
Innego końca świata nie będzie, w rzeczywistości jednak głęboko zmieniony
Innego końca świata nie będzie. przez katastrofy XX stulecia.
(Ocalenie, 1945)
Ukryta inspiracja. Inspiracją do napisania
utworu były prawdopodobnie teorie szwedz­
Czytamy i interpretujemy kiego uczonego, filozofa i wizjonera Emanu­
ela Swedenborga (1688-1772), o którego ży­
D Prześledź, za pomocą jakich obrazów poetyckich Miłosz przed­ ciu i dziele Miłosz pisał w swoich esejach.
stawia koniec świata. Swedenborg twierdził, że Sąd Ostateczny na­
Q Wskaż fragmenty wiersza nawiązujące do Apokalipsy św. Jana. stąpi niezauważalnie dla ludzi w roku 1757.
El Odszukaj w tekście powtórzenia i inne środki poetyckie.
Jaka jest ich rola?
O Jak sądzisz, dlaczego staruszek dwukrotnie powtarza swoje proroctwo?
B Wyjaśnij, dlaczego w wierszu Miłosza proroctwo jest mniej ważne niż podwiązywanie pomidorów.
□ Jak poeta rozumie koniec świata? Czy, według niego, ludzkie życie i ludzka historia mają jakiś sens?
Uzasadnij odpowiedź.
D Czy utwór Miłosza ma charakter ironiczny? Uzasadnij krótko.
Porównaj wiersz Miłosza 7, wierszem Herberta Książka. Jakie wartości dostrzegają w Biblii obaj poeci?
Rozważamy, podsumowujemy, piszemy

D Jakiej wiedzy na temat człowieka dostarcza Biblia? Odwołaj się do przykładów z pod­
ręcznika i innych znanych ci fragmentów Biblii.
O Zinterpretuj słowa ks. Janusza Pasierba: „Choć podróżujemy często zupełnie ina­
czej, wszyscy wiemy, czym jest droga i co ona znaczy. Wiemy o tym, ponieważ jesteśmy
ludźmi, należącymi do gatunku, który jest ciągle w drodze, ciągle szuka i wyrywa się
naprzód. Homo viator - człowiek wędrowiec żyje w każdym z nas”.
11 Posługując się przykładami z historii, literatury i filmu, napisz wypracowanie na te­
mat: Czy można ustalić granice ludzkiego poświęcenia?
□ Napisz pracę na temat: Obraz miłości w Biblii.
Wprowadzenie

Koniec świata starożytnego. Średniowiecze to tylko przechował dużą część kultury świata sta­
epoka w historii Europy między V a XV stuleciem. rożytnego, lecz także przekształcił ją w duciu
Za jej datę początkową uznaje się rok upadku chrześcijaństwa. Większość ludzi pióra to wówcza;
zachodniego cesarstwa rzymskiego (476), któ­ duchowni. Właśnie oni przynieśli barbarzyńskin
re zostało podbite przez barbarzyńskie plemiona plemionom kulturę, stanowiącą połączenie starycl
germańskie, a za końcową - zdobycie Konstanty­ (grecko-rzymskich) i nowych (chrześcijańskich
nopola przez Turków (1453). Zmierzch cesarstwa idei. Filozofia, literatura i nauka epoki podpo
zachodniorzymskiego otwiera więc epokę średnio­ rządkowane były bez reszty sprawom religii (zob
wiecza, zamyka ją zaś klęska cesarstwa wschodnie­ rozdział Czas modlitwy).
go, którego stolicą był właśnie Konstantynopol, Kościół dążył również do dominacji w sferzt
dziś nazywany Stambułem. Ten blisko tysiącletni polityki. Wiązało się to ze średniowieczną koncep
okres w kulturze europejskiej nie był jednorod­ cją władzy. Władca był wówczas uważany za po
ny. Badacze wyróżniają w nim trzy fazy; wczesną mazańca bożego, którego prawa do rządzenia mus
(V -X w.), dojrzałą (X I-X III w.) i schyłkową (XIV potwierdzić namiestnik Chrystusa, zasiadający n<
-X V w.), zwaną też często jesienią średniowiecza. Stolicy Piotrowej. Papieże decydowali więc o ko
Upadek cesarstwa zachodniego jest momentem ronach, namaszczali królów i cesarzy. W XI w., z;
przełomowym dla kultury europejskiej. Historycy czasów papieża Grzegorza VII i cesarza niemiec
uznają to wydarzenie za koniec świata starożytnego. kiego Henryka IV, po trwającej kilka stuleci do
Na gruzach rzymskiej cywilizacji, w wyniku wędró­ minacji papiestwa, doszło do wielkiego konflikt!
wek wielu ludów, zaczęły się wówczas kształtować między władzą świecką i duchowną. Przejściow<
nowe formy polityczne i państwowe, które często i na krótko spór zakończył się umocnieniem po
przetrwały aż do dziś. Historia wielu współczesnych zycji papieża. Stopniowo jednak władza świecki
narodów europejskich sięga właśnie tego czasu. uniezależniała się od władzy duchownej.

— - Nazwa epoki Uniwersalizm średniowiecza. Kultura śred


. 1— ---------------- niowiecza była bardzo podobna w różnych zakąt
Nazwą „średniowiecze” zaczęli się posługiwać pisa­
kach Europy. Sprzyjała temu jednolitość religijni
rze doby renesansu (XV i XVI w.). Uważali oni, że po
upadku cywilizacji starożytnej nastąpił mroczny okres
oraz językowa epoki. Językiem Kościoła zachód
głębokiego kryzysu, z którego Europa podniosła się niego i zarazem językiem kultury była łacin;
dopiero w ich epoce. Wieki te nie zasługiwały w ich (która obumarła tymczasem jako żywy język co
mniemaniu nawet na własną nazwę, były po prostu dziennych kontaktów międzyludzkich, wypieran;
okresem pośrednim (łac. media aetas lub medium
przez mowę barbarzyńskich zdobywców Rzymu]
aevum ‘wieki średnie') między starożytnością a czasa­
mi nowożytnymi. Gdziekolwiek docierały idee chrześcijańskie, kul
tura przybierała podobną formę, a filozofia, sztu
ka i literatura podejmowały te same problem
Rola Kościoła katolickiego. Po upadku Rzymu i motywy. Tę jednolitość kultury średniowiecz
nastąpił przejściowy okres chaosu. Wielką rolę określa si^ mianem uniwersalizmu (łac. univer
cywilizacyjną odegrał wówczas Kościół^któi 'śafis ‘powszechny’).

Średniowiecze
przymiotnik „trywialny”, a więc pospolity, prostacki)
Czasy katedr
uczeń przystępował do studiowania nauk zgrupo­
Symbolem kultury średniowiecza może być strze­ wanych w tzw. quadrivium (łac. czterodroże), czyli
lista katedra go tycka (zob. s. 102), najdoskonalszy arytmetyki, geometrii, astronomii oraz muzyki.
przykład europejskiej architektury sakralnej, dzieło
genialnych budowniczych (najwyższa katedra ma
sklepienie zawieszone na wysokości 50 metrów,
Uniwersytety. Jednym z największych osiągnięć
a największe gotyckie wieże sięgały 150 metrów) średniowiecza było powołanie do życia szkół wyż­
oraz wspaniałych artystów, zdobiących te imponu­ szych, zwanych uniwersytetami (łac. universitas
jące budowle koronkowymi ornamentami i niezli­ powszechność, związek w znaczeniu: związek na­
czonymi rzeźbami.
uczycieli i studentów’). Średniowieczny uniwersytet
miał zwykle cztery wydziały: sztuk wyzwolonych,
Średniowieczny system nauczania. Uniwer­ prawa, medycyny i najważniejszy z ówczesnego
salizmowi kultury średniowiecza sprzyjał nadzo­ punktu widzenia - teologii, czyli nauki o Bogu. Ci,
rowany przez Kościół system nauczania. W całej którzy ukończyli studia, otrzymywali tytuł magi­
Europie w szkołach parafialnych, przyklasztornych stra (mistrza).
lub przykatedralnych kształcono według jednego
modelu przyszłych księży i mnichów, a w później­ Rehabilitacja średniowiecza. Przez wiele stule­
szym okresie także świeckich urzędników. ci lekceważono dorobek kultury wieków średnich
Podstawą średniowiecznego nauczania były (do języka weszło nawet określenie „mroki śre­
tzw. sztuki wyzwolone (łac. artes liberales). Dzie­ dniowiecza” - w znaczeniu: ciemnota, zacofanie).
lono je na dwa stopnie. Pierwszy, prostszy, zwany Dopiero w X X w. badacze dostrzegli historyczne
trivium (łac. trójdroże), obejmował gramatykę, i kulturowe znaczenie tego okresu. Była to bowiem
retorykę i dialektykę. Pod tymi nazwami kryła się epoka, w której doszło do pierwszej wielkiej próby
nauka biegłego posługiwania się łaciną w mowie syntezy idei antyku grecko-rzymskiego z chrześci­
i piśmie. Dopiero po przejściu tego podstawowe­ jaństwem, okres wspaniałego rozwoju oryginalnej
go etapu nauczania (od słowa trivium wywodzi sif literatury, sztuki i filozofii.

«W T W
Bolonia (Włochy). Zapewne najstarszy Padw a (Włochy). Uniwersytet
uniwersytet, powstał w roku 1088. W la­ puwotano w 1222 r. Tu Ksztatcit
tach 1495-1499 studiował w nim Mikołaj siej w X V I w. Ja n k o c h a n o w s k i.
Kopernik. Praga (Czechy). Najstarszy uni­
Sb O ksford (Anglia). Uczelnia założona wersytet w Europie Środkowej,
w 1167 r. Najstarszy uniwersytet w An­ powstał w 1348 r.
glii, należący nadal do najbardziej presti­ ■ 5> Kraków . Akademia Krakowska
żowych na świecie. z a ło ż o n a z o s ta ła w 1364 r. przez
& Cam bridge (Anglia). Uczelnia zało­ króla Kazimierza Wielkiego, od­
żona w roku 1209; od chwili powstania nowiona zaś w roku 1400 przez
rywalizowała o prestiż z uniwersytetem W ładysława Jagiełłę oraz królową
w Oksfordzie. Jadwigą (która przekazała uczelni
Ci, Paryż (Francja). Uniwersytet działa od s w o je k le jn o ty ) i w ła ś n ie d la te g o
XII w. W 1257 r. kapelan królewski Robert nazwana później Uniwersytetem
de Sorbon ufundował kolegium dla stu­ Jagiellońskim. Tu studiowali m.ln.
dentów teologii, z czasem od jego imie­ Mikołaj Kopernik i młody Jan Ko­
nia zaczęto cały uniwersytet nazywać i rr i i-'Ł chanowski.
Sorboną. Na tej uczelni studiował słyn:
ny francuski poeta François Villon (zob. Fragment mapy świata opracowanej
s. 117). przez Henryka Martellusa (1489)
Czas modlitwy

Teocentryzm epoki i św. Augustyn. Średnio­ ! oparcie wiedzy na zhierarchizowanych auto


wieczne wizje świata i człowieka były całkowi­ rytetach (najwyższy autorytet to oczywiści«
cie podporządkowane koncepcjom najważniejszej Biblia); zamiast badać problemy, średniowiecz
z nauk - teologu. Juz u schyłku starożytności wiel­ ny myśliciel szukał ich rozwiązania w różnycl
cy myśliciele Kościoła narzucili chrześcijaństwu księgach,
teocentryzm (gr. theos ‘bóg’, łac. centrum ‘środek’), l podporządkowanie wiedzy zasadom wiary (to
dowodzili bowiem, że Bóg jest przyczyną, ośrod­ co jest sprzeczne z wiarą, jest nieprawdziwe).
kiem i celem wszystkiego. Ten pogląd znajdujemy
w dziele św. Augustyna (354-430), który dokonał Filozofia św. Tomasza z Akwinu
syntezy filozofii Platona z chrześcijaństwem. w pigułce

Nawiązał do filozofii Arystotelesa. __ _


Nauka św. Augustyna w pigułce Wszystko, co jest, składa się z materii i formy;
ciało to część materialna człowieka, dusza zaś __ :
Nawią2ał do filozofii Platona.
to jego forma, czyli człowiek to połączenie duszy ~
Św iat dzieli się na dwie sfery: materialną i ducho­
i ciała, a nie sama dusza.
w ej człowiek jest duszą uwięzioną w ciele.
: Człowiek poznaje dzięki rozumowi lub przez w ia­
Wszystko, co istnieje, powstało dzięki miłości Bożej.
rę; te dwa porządki poznania nie są sprzeczne, ~
Miłość to uniwersalna siła, która sprawia, że
lecz uzupełniają się nawzajem; rozum może pojąć
wszystko dąży do Boga.
wszystko - nawet Boga. r-
Poznajemy przez miłość oraz intuicję, a także dzię­
Wszystko, co istnieje, jest hierarchicznie uporząd­
ki cudownemu oświeceniu przez Boga.
kowane. -—
Wszystko, co stworzył Bóg, jest dobre, stąd zło nie
Najważniejsze dzieło: Summa teologiczna, groma- _
istnieje - jest nicością; człowiek jest wolny, może
dząca całą średniowieczną wiedzę o Bogu, czło- =r'
więc odwrócić się od dobra i skierować ku nicości,
wieku i świecie.
czyli zło wynika z ludzkiej wolności.
Dzieje ludzkości to walka dwóch państw: Państwa
V Bożego, Które zamieszkują ludzie cnotliwi, prze­
znaczeni do zbawienia, i państwa ziemskiego (lub Literatura religijna. Teocentryczna koncepcji
diabelskiego), w którym żyją grzesznicy, skazani na
rzeczywistości wpłynęła na charakter literatur;
wieczne męki w piekle, ponieważ źle skorzystali
epoki. Średniowiecze pozostawiło po sobie przed'
z wolności.
wszystkim dzieła o tematyce religijnej. Literatur
rozwijała się pod opieką Kościoła najpierw w języ
Scholastyka i św. Tomasz. W dojrzałej fazie epo­ ku łacińskim, później zaś w językach narodowych
ki rozwinął się nurt filozoficzny zwany scholasty­ Większość wiernych nie znała wówczas łacin
ką (łac. scholasticus ‘uczony, nauczyciel’). Jego naj­ (umiejętność czytania i pisania była wtedy niezwyk
wybitniejszym przedstawicielem był św. Tomasz le rzadka, nawet władcy bywali zwykle analfabeta
z Akwinu (1225-1274), który do filozofii chrze­ mi), a ceremonie i obrzędy religijne odprawiani
ścijańskiej wprowadził idee zaczerpnięte z dzieł wyłącznie w tym języku. Stopniowo do mszy zaczę
Arystotelesa. Scholastyka zdominowała wkrótce to więc wprowadzać pieśni i modlitwy w językacl
nauczanie w średniowiecznych szkołach. Jej istoty —narodowych^—zrozumiałe—dłar-niewykształconyc]
było: ludzi. Proces ten rozpoczął się we Francji, a póź

Średniowiecze
niej ogarnął całą Europę. W Polsce, w roku 1285, uznanych przez Kościół czterech Ewangelii w śred­
na synodzie (czyli zebraniu duchowieństwa całego niowieczu funkcjonowały także relacje o życiu
kraju) w Łęczycy zdecydowano, że duchowni mają Chrystusa, spisane jakoby przez innych apostołów,
odmawiać po polsku modlitwy, a także wygłaszać np. Ewangelia wg św. Tomasza, Ewangelia wg św.
kazania. Nie jest więc przypadkiem, że pierwsze Piotra).
ważne zabytki języka polskiego (zob. s. 106) po­
chodzą właśnie z końca X III stulecia. Średniowieczna hagiografia. Sztuka życia
zumiana była w średniowieczu jako umiejętność
Średniowieczne pieśni religijne. Należą do nich naśladowania wypróbowanych wzorów, ale nie
przede wszystkim pieśni, które związane były wszystkie z nich uważano za doskonale w jednako­
z okresami w roku liturgicznym i świętami religij­ wym stopniu. Najważniejszy wzór stanowiło życie
nymi. Wyróżniamy więc pieśni pasyjne, dotyczą­ najdoskonalszego z ludzi - Jezusa Chrystusa. Dla
ce wydarzeń Wielkiego Tygodnia, w tym przede kobiet niedościgłym ideałem była zaś Najświętsza
wszystkim Męki Chrystusa (łac. passio ‘cierpienie’), Maria Panna. Ich śladem podążała wielka rzesza
pieśni wielkanocne, upamiętniające zmartwych­ świętych, która zaludnia karty średniowiecznych
wstanie Zbawiciela, i kolędy, których tematem były ksiąg. Opowieści o niezwykłych żywotach naśla­
cuda Bożego Narodzenia. Osobne miejsce zajmują dowców Chrystusa i Marii składają się na jeden
utwory poświęcone niezwykłym czynom i cnotom z najważniejszych działów średniowiecznego piś­
świętych (zob. s. 114) oraz Najświętszej Marii Pan­ miennictwa - hagiografię (gr. hagios ‘święty’,
nie (pieśni maryjne), której kult był w tej epoce grdpho ‘piszę’). Szczególnie popularnym gatunkiem
szczególnie silny. średniowiecznej hagiografii były legendy o świę­
tych (łac. legenda ‘to, co powinno być przeczytane’)
Apokryfy. Oprócz pieśni w śre­ - rodzaj literatury popularnej,
dniowieczu powstało również historie do czytania, służące do­
wiele opowieści apokryficznych. skonaleniu ducha. Zaspokajały
W tych prostych, choć niepo- one bowiem odwieczną tęsk­
zbawionych poetyckiego kunsz­ notę człowieka za innym od
tu tekstach, anonimowi autorzy powszedniego, niezwykłym ży­
starali się przybliżyć wydarzenia ciem. Przykładem tego typu opo­
z historii świętej łaknącym kon­ wieści jest pochodząca z XV w.,
kretu zwykłym średniowiecz­ popularna w Polsce Legenda
nym zjadaczom chleba, którym o świętym Aleksym.
obce były subtelne wywody
teologów. Wiernych intereso­
wały często sprawy najprostsze,
niewspominane w Piśmie Świę­
tym: jak wyglądali Chrystus
i Maria, co przeżywali, jak żyli,
w co się ubierali itd. Właśnie
z tego „głodu szczegółów” wy­
Hans Memling (po 1430-1494),
nikała popularność apokryfów
Święta Weronika i cudowną chustą (1479),
(gr. apókryphos ‘ukryty’). Były Memlingmuseum, Brugia. Według apokry­
to teksty, które uzupełniały opo­ ficznej opowieści, gdy kobieta jerozolimska
wieści biblijne, zachowując po­ Weronika otarła swoją chustą twarz dźwiga­

zory autentyzmu. Ich autorstwo jącego krzyż Chrystusa, na białej materii odbił
przypisywano bowiem uczest­ się w cudowny sposób wizerunek Zbawiciela.

nikom historii świętej (oprócz

1. C z a s modlitwy 97
Bogurodzica
Bogurodzica1 dziewica2, Bogiem sławiena3 Maryja,
u twego syna Gospodzina4 Matko zwolena5, Maryja6!
Zyszczy7 nam, spu[ś]ci8 nam.
Kyrieleison9.

Twego dzieła Krzciciela10, bożycze11,


usłysz głosy, napełń myśli12 człowiecze.
Słysz13 modlitwę, jąż nosimy14,
a dać raczy15, jegoż 16 prosimy:
Deesii i YYęglówki koło Krosna (XV w.). Deesis (gr.'prośba, modlitwa') to
a na świecie zbożny17 pobyt,
charakterystyczna dla sztuki średniowiecza kompozycja przedstawiająca trzy
po żywocie ra[j]ski przebyt18.
postaci: Chrystusa jako sędziego na tronie oraz Marię i Jana Chrzciciela.
Kyrieleison.

' Begurediita — MtłtlW 2U z is w ita - dziewico; 3Bo g iem s ła w ie n a - przez Boga chwalona; J G ospodzin - Pan; szw o te n a - wybrana z wie
lu ;6Maryja - M ario;7zyszczy... - pozyskaj;5spuści - zjednaj, ześlij;s Kyrieleison (gr. Kyrie elelson ) - Panie, zmiłuj się (zwrot z pieśni kościel­
nych): ‘“Twego dzieła Krzciciela - ze względu na Twego Chrzciciela (Jan Chrzciciel był w średniowieczu uważany za głównego obok Matki
Boskiej pośrednika między Bogiem i ludźmi);11bożycze - Synu Boga; 12napełń myśli - spełń zamiary;13słysz - słuchaj; 14jąż nosimy - którą
zanosimy;15raczy - racz; 16jegoż - czego;17zbożny - tu: zasobny, obfity;18rajski przebyt - wieczne bytowanie w raju

Styl romański w malarstwie


Na romańskich obrazach postacie ludzkie
są płaskie i odrealnione. Wokół Madonny
namalowanej przez włoskiego malarza
Duccia (ok. 1260-1318) unoszą się anioło­
wie. Scena ujęta jest bez żadnej perspek­
tywy. Tło obrazu jest złote, co sugeruje
idealną bezczasową przestrzeń szczęśli­
wego bytowania błogosławionych.

Kolegiata w Tumie pod Łęczycą (XII w.)


□ncnoEB

Styl romański w architekturze

Styl romański rozwijał się między XI a XIII stuleciem. Oto kolegiata w Tumie pod Łęczycą (XII w.). Charakteryzuje się ona pro­
stotą i masywnością. Grube, zbudowane z kamiennych ciosów mury nakryte są ciężkim sklepieniem w kształcie połowy walca
(sklepienie kolebkowe). Okna są niewielkie, okrągłołukowe, a bryłę budynku urozmaicają wieże i półkoliste przybudówki.

Średniowiecze
Wskazówki do analizy i interpretacji

Początek literatury polskiej. Bogurodzica to najstar­ wieczne przebywanie w raju. W utworze można dostrzec
szy znany polski utwór poetycki. Od tych kilkunastu ważne dla epoki idee, takie jak przekonanie o hierar-
wersów zaczyna się więc nasza literatura. Nie wiemy, chicznym uporządkowaniu świata oraz o konieczności
kto jest autorem pieśni ani kiedy powstała. Zwykle pośrednictwa między Bogiem i człowiekiem. Jak pisał f
przyjmuje się, że została napisana w drugiej połowie św. Tomasz z Akwinu: „Bóg stworzył różnorodność rze-
XIII w. Zapewne wierni śpiewali ją w czasie mszy świę­ czy, a potem nadał światu pewien porządek, aby jedne ~
tej (wskazuje na to refren Kyrieleison). Pieśń rychło [rzeczy] byty ważniejsze od innych [...] konieczne więc
wyszła jednak poza mury kościelne i zaczęła odgrywać było, aby niektóre rzeczy zostały stworzone lepszymi od
rolę pierwszego polskiego hymnu narodowego. Ze śre­ innych” . Według filozofów średniowiecza, hierarchia wy- ~ —
dniowiecznych kronik wiemy, że śpiewano ją pod Grun­ kluczała bezpośredni kontakt między odległymi od siebie
waldem w 1410 r. oraz w czasie koronacji Władysława elementami. Jest on możliwy jedynie przez pośrednictwo
Warneńczyka w roku 1434. Kronikarz Jan Długosz nazy­ innych, doskonalszych bytów. Dlatego w Bogurodzicy, =—»
wał Bogurodzicę carmen patrium, czyli „pieśnią ojczy­ modlitwie do Chrystusa, pojawiają się postacie Marii,
stą” (nie tylko w znaczeniu „pieśń ojców", lecz także najdoskonalszej z kobiet, i św. Jana, którego stawiano
„pieśń narodowa"). najwyżej w średniowiecznej hierarchii świętych. rr~—

Budowa i treść Bogurodzicy. Znany nam dziś najstar­ Doskonałość formy. Pierwszy polski utwór poetycki —^
szy fragment pieśni składa się z dwóch, zakończonych zwraca uwagę starannością formy. Autor buduje wer­
refrenem zwrotek. Bogurodzicę rozpoczyna modlitewna sy oparte na paralelizmach, a niepojęte prawdy wiary ~ —
prośba do Matki Bożej, by pozyskała ludziom swojego wyraża przez antytezy (przeciwstawienia) i paradoksy.
Syna Chrystusa. Strofa druga jest już bezpośrednio skie­ Maria jest więc „Bogurodzicą" (Matką Boga) i zarazem
rowana do Chrystusa, by ten ze względu na Jana Chrzci­ „dziewicą".
ciela zapewnił ludziom dostatnie życie na ziemi, a potem ►► Archaizmy w Bogurodzicy, s. 105
►► Dialogi z tradycja, e. 129

Czytamy dzieła sztuki

I Przyjrzyj się dokładnie


romańskiemu przedstawieniu
ukrzyżowanego Chrystusa.
a) W jaki sposób malarz
oddał cierpienie Zbawi­
ciela?
b) Jak przedstawiona jest
postać Chrystusa: sche­
matycznie, realistycznie
czy abstrakcyjnie?
Duccio di Bouninsegna [duczczio di buoninseńja], c) W jaki sposób artysta Mistrz św. Franciszka Bardi,
Madonna z Dzieciqtkiem i sześcioma aniołami romański ukazuje ciało r krucyfiks (ok. 1250), Galeria
(1285), Galeria Uffizi, Florencja ludzkie? L Uffizi, Florencja
Czytamy i interpretujemy
Co każdy Polak o Bogurodzicy wiedzieć powinien
Jest to najstarsza polska pieśń religijna, a zarazem najstarszy polski Q Dokonaj parafrazy Bogurodzicy na współ­
tekst poetycki. czesną polszczyznę. Wykorzystaj wyjaśnienia
Niegdyś przypisywano jej autorstwo św. Wojciechowi (zm. 997). Dziś z przypisów.
zwykle przyjmuje się, że tekst powstał w drugiej potowie XIII w. D Podziel pieśń na części. Kto jest osobą
Bogurodzica odgrywała niegdyś rolę hymnu narodowego: śpiewało ją mówiącą w każdej z nich? Do kogo kieruje
rycerstwo pod Grunwaldem. Pisał o tym w XV w. historyk Jan Długosz, swoje prośby osoba mówiąca w wierszu?
nazywając Bogurodzicę „pieśnią ojczystą”.
O co prosi?
Pierwotna Bogurodzica to jedynie dwie strofy rozdzielone refrenem
Kyrieleison (w najstarszych, pochodzących z początku XV w. zapisach do O Scharakteryzuj Matkę Bożą. Zwróć uwagę
tekstu dołączono fragmenty późniejszych pieśni, które nie mają związku na jej atrybuty.
z pierwotny Bogurodzicą). Właśnie refren skłania uczonych do hipotezy, D Powiąż treść utworu z filozofią epoki. Jakie
że Bogurodzica mogła być rozwinięciem greckiej formuły, niezrozumiałej cechy średniowiecznego myślenia o świecie
przecież dla większości wiernych. dostrzegasz w Bogurodzicy?
Pieśń oparta jest na idei pośrednictwa. Wspólnota wiernych zwraca B Wymień zabiegi artystyczne, świadomie
się w niej do Marii o wstawiennictwo u swojego Syna oraz do samego
wykorzystane przez średniowiecznego autora,
Jezusa, by - ze względu na osobę Jana Chrzciciela - dał modlącym się
szczęśliwe i bogate życie na ziemi, a także wieczne bytowanie w raju. np. paralelizmy, i wyjaśnij, jaką funkcję pełnią
w utworze.

W skazów ki do analizy i interpretacji ► Posłuchajcie, bracia miła...


Geneza pieśni. Wiersz Posłuchajcie, bracia Posłuchajcie, bracia miła1,
miła... (zwany też Lamentem świętokrzyskim kcęć wam skorżyć krwawą głowę2;
lub Żalami Matki Boskiej pod krzyżem) powstał usłyszycie moj zamętek3,
w XV stuleciu. Utwór ma formę monologu Naj­ jen4 mi się [z]stał w Wielki Piątek.
świętszej Maryi Panny stojącej pod krzyżem,
na którym rozpięty został jej Syn Chrystus.
Pożałuj mię, stary, młody,
Scena ta, niezwykle popularna w sztuce śred­
niowiecznej (szczególnie w okresie rozkwitu boć mi przyszły krwawe gody.
stylu gotyckiego), była również opisywana Jednegociem Syna miała5
w w ie lu tekstach apokryficznych (w Ewange­ i tegociem ożalała6.
liach o obecności Marii przy męce Zbawiciela
wspomina tylko św. Jan).
T Zamęt ciężki dostał się mie, ubogiej żenie7,
widzęć8 rozkrwawione me miłe narodzenie;
Kulturowe konteksty pieśni. Pieśń składa się
ciężka moja chwila, krwawa godzina,
z kilku apostrof: do wszystkich ludzi, do Chry­
stusa, do anioła Gabriela i do innych matek.
widzęć niewiernego Żydowina,
Taka forma tekstu (monolog z elementami iż on bije, męczy mego miłego Syna.
dialogu) nasunęła niektórym badaczom przy­
puszczenie, że wiersz jest związany z teatrem Synku miły i wybrany9,
średniowiecznym (zob. ramka, s. 101). Począ­ rozdziel10 z matką swoją rany.
tek pieśni wskazuje na jeszcze jedno przypusz­ A wszakom11 cię, Synku miły, w swem sercu nosiła,
czalne jej źródło - średniowieczny gatunek po­
a takież tobie wiernie służyła.
etycki, zwany planktem (łac. planctus ‘płacz’).
Plankty wyrażały żal po zmarłych i wzywały
wszystkich do wspólnego przeżywania c ie rp ie ­ 1bracia miła - mili bracia;2kcęć wam skorżyć krwawą głowę - chcę
wam poskarżyć się (skorżyć) na krwawe zabójstwo;3usłyszycie moj
nia. W utworach tych bardzo często można też
zamętek - posłuchajcie o moim smutku; 4jen - który;5jednegociem...
znaleźć wezwania o pomoc do Boga, aniołów, miała - jednego... miałam;6tegociem ożalała - tego opłakałam;7żena
natury i ludzi. - kobieta;8widzęć - widzę;9wybrany - drogi;10rozdziel - podziel;
“ wszakom - przecież

Średniowiecze
Przemów k matce, bych się ucieszyła12,
Wiersz średniowieczny. W ie rsz Posłuchajcie,
bo już jidziesz ode mnie, moja nadzieja miła13.
bracia mita... to d o b ry p rzyk ła d w cze sn e j fa zy
ro zw o ju w ie rsza p o lskie go . N a p isa n y je s t b o ­
Synku, bych cię nisko miała, w ie m typ o w ym d la śre d n io w ie c za wierszem «.... iJfL— -
niecoć bych ci wspomagała14. zdaniowym, w którym p o d zia ły w e r y f ik a c y j­
Twoja główka krzywo wisa15, tęć bych ja podparła, ne p o k ryw a ją się z p o d zia ła m i s k ła d n io w y ­ — ..
S
krew po tobie płynie, tęć bych ja utarła, m i (tzn. zd a n ie , b ą d ź je g o sko ń czo n a cz^ ść,
picia wołasz, picia-ć bych ci dała, m ie ści się w g ra n ica ch w e rsu lub dw ó ch ).
P o w o d u je to n ie re g u la rn o ści rytm iczn e oraz
ale nie łza dosiąc16 twego świętego ciała.
ró żn ice w d łu g o śc i p o szc ze g ó ln y ch w ersów .
Przykładowa interpretacja, s. 131 s r -p
O anjele Gabryjele,
gdzie jest ono twe wesele,
cożeś mi go obiecował tak barzo wiele, Teatr średniowieczny
a rzekący17: „Panno, pełna jeś18 miłości!”.
Ważną rolę w kulturze średniowiecza odgrywał
A ja pełna smutku i żałości.
teatr, który przybliżał wydarzenia z historii świę­
Sprochniało19 we mnie ciało i moje wszytki kości. tej i prawdy wiary prostym ludziom. Najważniej­
szą formą teatru średniowiecznego było m iste­
Proścież Boga, wy miłe i żądne m aciory20, rium, oparte na wątkach biblijnych (szczególnie
na wydarzeniach związanych ze śmiercią i zmar­
by wam nad dziatkami nie były takie to pozory21,
twychwstaniem Chrystusa). Misteria wystawiano
jele22 ja, nieboga, ninie23 dziś zeźrzała24 początkowo w kościołach, potem zaś na placach
nad swym, nad miłym Synem krasnym25, miejskich. Takie widowiska, wzbogacające opo­
iż on cirpi męki nie będąc w żadnej winie26. wieści ewangeliczne o zmysłowy konkret, działa­
ły bardzo silnie na wyobraźnię wiernych. Istnieje
hipoteza, że wiersz Posłuchajcie , bracia mita... jest
Nie mam ani będę mieć jinego27, fragmentem zaginionego misterium.
jedno28 ciebie, Synu, na krzyżu rozbitego29. Drugą ważną formą teatru średniowieczne­
go był m oralitet. Nazywamy tak organizowane
w średniowieczu dydaktyczne widowiska, przed­
12bych się ucieszyła - bym się pocieszyła;13nadzieja miła - nadziejo miła; stawiające uniwersalne prawdy o ludzkim życiu.
14nieco ć bych ci w s p o m a g a ła - p om agałabym ci troch ę; 15w is a - w isi; 16 nie Bohaterem moralitetu był Każdy - postać, i którą
Iza dosiąc - nie można dosięgnąć;17a rzekący - m ówiąc; 18pełna jeś - pełnaś, mogli utożsamiać się wszyscy widzowie. Wokół
pełna jesteś;15sprochniało - zwiotczało, osłabło; “ żądne maciory - dobre niego krążyły personifikacje cnót i występków.
m atki;21by wam nad dziatkami nie były... pozory - byście nigdy nie doświad­ Na oczach widzów rozgrywała się w moralitetach
czyły takiego widoku waszych dzieci;22jele - ja k i;23ninie - teraz;24zeźrzała - walka o ludzką duszę. Jej stawką był ostateczny »»«Ul.W
ujrzała;25krasny - piękny; 26nie będąc w żadnej winie - nie będąc wcale
los człowieka - zbawienie lub potępienie (scenę
winnym; 27jinego - innego;28jedno - tylko; 25 rozbitego - rozpiętego
moralitetową zamykało z jednej strony wyobra­
żenie piekła, z drugiej zaś nieba).

Czytamy i interpretujemy

D Wskaż w pieśni bezpośrednie zwroty do słuchaczy. D Wymień te cechy utworu, które pozwalają określić go
Kim jest osoba mówiąca? Do kogo kieruje swoją jako plankt.
wypowiedź? B Porównaj przedstawione w pieśni fakty z Ewangelią
E Scharakteryzuj Matkę Bożą. Czego doświadcza? W jaki (J 19,25-27). Jakie dostrzegasz różnice miedzy tekstem
sposób przemawia do Syna? średniowiecznym i relacją biblijną?
B Przywołaj opisy umęczonego ciała Chrystusa. Jakie środ­ D Porównaj Marię z Bogurodzicy z Marią z pieśni Posłu­
ki stylistyczne wykorzystał średniowieczny autor, aby oddać chajcie, bracia miła... Czym różnią się te dwa średniowiecz­
obraz ukrzyżowanego Zbawiciela? Czemu one służą? ne przedstawienia Matki Bożej?
D Przeanalizuj budowę utworu. W tym celu: □ Przyjrzyj się zamieszczonym w podręczniku reproduk­
a) Przyjrzyj się, jak skonstruowane są wersy. cjom dzieł romańskich i gotyckich. Która, według ciebie,
b) Wyjaśnij, co decyduje o podziale na wersy. może najlepiej zilustrować wiersz Posłuchajcie, bracia
c) Określ położenie i rodzaj rymów. miła... ? Uzasadnij wybór.

1. C z a s modlitwy
Styl gotycki w architekturze
Gotyk to sztuka schyłku, czyli „jesieni średniowiecza” . Spójrzmy na kate­
drę w Reims [ręs] (XIII—XV w.). Jest to strzelista budowla (najwyższa ka­
tedra, w małym francuskim mieście Beauvais [bowe], miała 157-metrowe
wieże, a sklepienie zawieszone na wysokości 48 metrów, co znaczy, że
w jej wnętrzu zmieściłby się 10-piętrowy budynek!), o cienkich ścianach
(wzmocnionych tylko tu I ówdzie solidnymi wspornikami), przebitych
wysokimi, ostrołukowymi oknami. W ypełniają je kolorowe witraże, któ­
re - oświetlone słońcem - rozsiewają wewnątrz kościoła migotliwe, ta ­
jemnicze światło. Gotyk to architektura uduchowiona. Jej wszystkie linie
biegną do góry, kierując wzrok ku ostrotukowemu sklepieniu, czasem
o fantastycznych formach kryształów lub gwiazd. Gotyckie katedry mają
smukłe wieże i niezwykle skomplikowaną bryłę, pokrytą lasem wieżyczek,
spadzistych przypór i łukowatych wsporników. Niektóre spośród kościo­
łów tej epoki przypominają ogromne, przyczajone pająki z wzniesionymi
w górę czułkami wież.

Styl gotycki w malarstwie


Malarstwo g o ty c k ie charakteryzuje się ostrym, wyrazistym rysunkiem. Ar­
tyści śmiało wydłużają postaci, dbając przede wszystkim o Ich siłę w yra­
zu - ekspresję. Wyobraźnia późnogotyckich artystów jest często okrutna.
Z upodobaniem prezentują oni sceny męki i tortur, okaleczone I zdefor­
Katedra Notre-Dame w Reiiro (XII w.) mowane cierpieniem ciała Zbawiciela I świętych.

Czytamy dzieła sztuki

I Przyjrzyj się dokładnie gotyc­


kiemu przedstawieniu ukrzyżo­
wania.
a) W jaki sposób artysta oddaje
cierpienie Zbawiciela?
b) Jak przedstawiona jest po­
stać Chrystusa: schematycz­
nie, w sposób wyidealizo­
wany, realistycznie czy może
deformująco?
c) Czy gotycki obraz oddaje
trójwymiarowość kształtów?
Uzasadnij odpowiedź.
d) W jaki sposób artysta
podkreśla ważność postaci
Chrystusa?

Malarz małopolski, Ukrzyżowanie (ok. 1470), Malarz małopolski, Pieta (ok. 1450), Muzeum Narodowe, Warszawa. Pieta (wł. 'litość') - w sztukach |
Muzeum Narodowe, Warszawa stycznych: przedstawienie Matki Boskiej rozpaczającej nad ciałem Chrystusa złożonym na Jej kolan;
Komentarz
Rom an M azurkiew icz
Bogurodzica jest tekstem nie tylko ważnym, lecz także żywym i fascynującym. Ujawnia (ur. 1956) - badacz literatury
to w swojej rozprawie Roman Mazurkiewicz, nie kryjąc przy tym, jak trudno jest „złamać i kultury średniowiecza; autor
pieczęcie tajemnicy" zamykające przed nami najstarszy polski utwór poetycki. m.in. popularnej książki Zro­
zumieć średniowiecze.

Roman Mazurkiewicz
Siedem pieczęci „Bogurodzicy”

[1] Nie ma chyba w dziejach naszej literatury dzieła bardziej zagadkowego niż ‘Aleksander Bruckner (1856 1939)
Bogurodzica - pierwsze słowo polskiej, chrześcijańskiej poezji, najdawniejsza na- _ po|ski historyk kultury i literatury,
sza pieśń - „pieśń ojców” ( carmen patrium ), jak nazwali ją potomni. [...] Jeden autor m.in. Słownika
z najwytrwalszych jej badaczy, Aleksander Bruckner1, stwierdził niegdyś, że na etymologicznego
zawsze pozostanie ona „zagadką zamkniętą na siedem pieczęci”. Jeśli się pomylił,
to niewiele; pomimo ogromnego w ostatnich latach postępu badań nad naszym
średniowieczem, najważniejszych z owych „siedmiu pieczęci” nie udało się - i za­
pewne nie uda się w przyszłości - złamać.
[2] Nie rozstrzygnięto definitywnie tak podstawowych kwestii, jak czas i miej­
sce powstania Bogurodzicy, jej autorstwo czy ewentualnie zależność od wzorów
obcych. Wciąż nie potrafimy odpowiedzieć, jak daleko w głąb naszych dziejów
sięgają korzenie tej pieśni. Czy rzeczywiście aż do czasów „ojców” - pierwszych
naszych władców i cudzoziemskich misjonarzy, rzucających w pogańską gle­
bę ziarna chrześcijańskiej wiary, do czasów św. Wojciecha, którego już zapewne
w średniowieczu, a na pewno od początku XVI stulecia uznawano za natchnio­
nego autora Bogurodzicy? A może zrodziły ją wieki późniejsze, gdy wiara nieco
okrzepła, na tyle przynajmniej, że poczęła zasilać swym ożywczym strumieniem
rodzimą kulturę literacką i artystyczną - stulecie X III - jak coraz powszechniej
uważa się pośród filologów? Byli i tacy [...], którzy datowali powstanie pieśni do­
piero na schyłek wieku XIV.
[3] Anonimowy twórca Bogurodzicy? Wiemy, że w średniowieczu kwestię au­
torstwa postrzegano zupełnie inaczej niż obecnie; autor, najczęściej duchowny,
pisał przede wszystkim dla „pomnożenia chwały Bożej”, o prawdach powszechnie
znanych i akceptowanych [...], swoje własne imię pokornie przemilczając. [...]
[4] Oryginału czy choćby inspiracji naszej pieśni szukano gdzie tylko można:
w hymnografii grecko-bizantyńskiej, w tradycji cerkiewnosłowiańskiej, ruskiej,
czeskiej, niemieckiej... Nigdzie jednak bezpośredniego wzorca nie udało się od­
naleźć [...]. Coraz donośniej mówi się więc - choć brzmi to wręcz niewiarygod­
nie na tle naszej wiedzy o poziomie rodzimej kultury literackiej wieku X III - o ar­
tystycznej oryginalności Bogurodzicy.

D Przedstaw główne myśli artykułu Romana Mazurkiewicza. Użyj w swojej wypowiedzi


wyrazów; „nierozstrzygnięty” i „nierozstrzygalny” oraz odpowiednich wyrazów blisko­
znacznych (dobierz je spośród niżej podanych).
niepojęty nierozwiązywalny niewiadomy ■ nieznany m otwarty ■ tajemniczy ■ trud­
ny zagadkowy zagmatwany złożony

1. C z a s modlitwy 103
O Przedstaw na podstawie artykułu stosunek ludzi średniowiecza do sprawy autorstwa.
Określ, na czym polega odmienność traktowania tej kwestii w naszych czasach.
Q Podaj wniosek wynikający z faktu, ze me odnaleziono dotąd żadnego utworu Stano­
wiącego bezpośredni wzorzec dla Bogurodzicy. Wyjaśnij, dlaczego —według słów autora
- wniosek ten brzmi „wręcz niewiarygodnie .
□ Podaj przykład jakiejś innej nierozstrzygniętej dotąd kwestii z dziedziny kultury. Jakie
znasz hipotezy dotyczące tej sprawy? Która z nich przekonuje cię bardziej niż inne?
B Wyjaśnij na podstawie słownika etymologicznego, co mają wspólnego rzeczowniki:
„pieczęć” i „piętno” oraz czasownik „piec”. Jeśli to możliwe, skorzystaj ze Słownika ety­
mologicznego Aleksandra Brucknera (badacza, który określił Bogurodzicę mianem „za­
gadki zamkniętej na siedem pieczęci”).

Dawne wyrazy w języku


Archaizmy

Na początek •i

ft Przeczytaj uważnie poniższy utwór średniowieczny. Znajdź w nim formy językowe, które nie występują
w polszczyźnie współczesnej. Jakich form użylibyśmy dzisiaj? Jakie są różnice między fo rm am i dawnymi
i współczesnymi? Wyjaśnij krótko, na czym polegają.

Dusza z cielą wylecieła,


Na zielone łące stałe;
Stawszy silno, barzo rzewno zapłakałe.
K ni przyszedł święty Piotr a rzeknujęcy:
„Czemu, duszo, rzewno płaczesz?”
Ona rzekłe:
„Nie wola mi rzewno płakać,
A ja nie wiem, kam się podzieć”.
Rzekł święty Piotr jej:
„Pójdzi, duszo moja miła!
Powiedę cię do rajskiego!
Do królestwa niebieskiego”.

Archaizmy i arehaizacja. Archaizmy to elementy ję­ Typy archaizmów. Możemy wyróżnić m.in. następujące
zyka (sposoby wymawiania głosek, formy fleksyjne, jed­ typy archaizmów:
nostki słowotwórcze, konstrukcje składniowe oraz wy­ ■ Archaizmy fonetyczne - formy, które zawierają ślady
razy i ich znaczenia) niewystępujące we współczesnym dawnych procesów fonetycznych albo głoski występu­
ję 2yku polskim, a charakterystyczne dla języka epok mi­ jące w określonych wyrazach wcześniej, zanim zaszły
nionych, lub używane dzisiaj przez użytkowników języka jakieś zmiany w języku, np. kroi, krolować (zamiast król,
rzadko, z wyraźnym odczuciem, że są to formy dawne. królować), wiesna (zamiast wiosna), obywaciel (zamiast
Archaizmy bywają również wprowadzane do pewnych obywatel).
tekstów w celu nadania im odpowiedniego kolorytu, ■ Archaizmy fleksyjne - formy zawierające dawne koń­
przybliżenia Ich do języka i realiów epoki, o których opo­ cówki fleksyjne, np. w Prusiech (stara końcówka miej­
wiadają. Taki zabieg nosi miano archaizacji. scownika liczby mnogiej -ech, dzisiaj prawie wszędzie

Dawne wyrazy w języku


zastąpiona przez końcówkę -ach), Archaizmy w Bogurodzicy. Bo­
(był w) ładnem miejscu (zamiast ład­ gurodzica jest nie tylko przykładem
nym miejscu, stara końcówka przy­ religijnej poezji średniowiecznej, lecz
miotnikowa -em, dziś zastąpiona przez także - jednym z najważniejszych
końcówkę -ym, a zachowana jedynie zabytków języka polskiego. W pieś­
w nazwach własnych, np. Byłem w Za­ ni występują archaizmy leksykalne,
kopanem). słowotwórcze, fonetyczne, fleksyjne
■ Archaizmy słowotwórcze - wyra­ oraz składniowe.
zy pochodne, które dzisiaj są ina­ Archaizmami leksykalnymi w Bo­
czej zbudowane, tzn. zawierają inne gurodzicy są na przykład wyrazy: Go-
przedrostki lub przyrostki, np. prze- spodzin (‘pan’), zwolena (‘wybrana’),
zpieczny (wobec dzisiejszego bez­ zyszczy (‘pozyskaj’), przebyt (‘bycie,
pieczny), siewarz (zamiast siewca, bytowanie’), jegoż ('czego, o co’).
dzisiaj występuje forma z przyrost­ Jako archaizm słowotwórczy moż­
kiem -ca zamiast -arz). na interpretować wyraz Bożyc (‘syn
■ Archaizmy składniowe - konstruk­ Boga’). W pieśni bardziej wyraziste są
cje składniowe, które pojawiały się jednak archaizmy fonetyczne. Roz­
kiedyś w języku polskim, ale z cza­ poznajemy je w wyrazach sławiena,
sem zostały wyparte przez inne po­ zwolena (dzisiaj; sławiona, zwolona,
łączenia wyrazów, np. Widziałem ten ostatnia forma jest widoczna np.
dom się palić (konstrukcja rzeczowni­ w przymiotniku wy-zwolona), Są to
ka z bezokolicznikiem, dziedziczona formy sprzed zmiany językowej zwa­
ze składni łacińskiej; dzisiaj powie­ nej przegłosem polskim (w określo­
dzielibyśmy Widziałem, jak ten dom Karta zXV-wiecznego rękopisuztekstem nych sytuacjach e przeszło w o). Jeśli
się palił), wyrażenia bezosobowe Bogurodzicy uświadomimy sobie, że Bogurodzica
typu było porównano pole (zamiast została napisana w XIII w., a przegłos
porównano = wyrównano pole); archaizmami składnio­ zakończył się w wieku X (XI), zauważymy, że są to już ar­
wymi są także dawne przyimkl i spójniki (gwoli, iżeby, chaizmy z punktu widzenia autora Bogurodzicy. Zosta­
aliści). ły wprowadzone do tekstu prawdopodobnie po to, żeby
* Archaizmy leksykalne - wyrazy, które kiedyś występo­ nadać mu większą powagę, uczynić modlitwę do Matki
wały powszechnie w języku polskim, ale później zostały Bożej wznioślejszą, bardziej uroczystą. W tekście śre­
zastąpione przez inne, chociaż opisywane przez nie zja­ dniowiecznym możemy zatem zaobserwować świadome
wisko istnieje do dziś, np. świekra (‘matka męża', dziś wykorzystanie archaizacji w funkcji artystycjnej. Archa­
tę samą osobę określamy wyrazem teściowa), powała izm fonetyczny zawiera również forma Krzciciel (Twego
(‘sufit’), rucho (‘szata’). dzieła Krzciciela), w której występuje grupa spółgłosko­
■ Archaizmy znaczeniowe - dawne znaczenia wyrazów, wa krz. Z czasem ta grupa przekształciła się w chrz, co
np. guzik (dawniej 'mały guz, narośl na ciele’, dziś ‘nie­ widzimy dzisiaj w wyrazach: chrzest, chrzcielnica, chrzcić,
wielki przedmiot, na który zapinamy ubranie’), mężczy­ (Jan) Chrzciciel.
zna (dawniej 'ogół osób płci męskiej’, dziś ‘jedna osoba Ciekawe są także archaizmy fleksyjne. W tekście
płci męskiej’). średniowiecznym występują na przykład formy wołacza
Analizując powyższe przykłady, warto uświadomić liczby pojedynczej rzeczowników żeńskich Bogurodzica!,
sobie, że są one archaizmami z naszego punktu widze­ dziewica!, Maryja! zakończone na -a. Dzisiaj wołacz licz­
nia (czyli z punktu widzenia użytkownika polszczyzny by pojedynczej tych rzeczowników przyjmuje końców­
XXI w.). O interpretacji danej formy jako archaicznej kę -o (Bogurodzico!, dziewico!, Maryjo!).
decyduje bowiem jej wyjście z użycia. Forma, która wy­ W pieśni znajdziemy takie formy czasowników 2. oso­
cofuje się z języka, zostaje przez użytkowników uznana by liczby pojedynczej trybu rozkazującego, jak; zyszczy!
najpierw za przestarzałą, potem staje się formą dawną, (pozyskaj!), spuści! (ześlij!), raczy! (raczf). W formach tych
silnie nacechowaną, czasem nieco dziwną, innym razem rozpoznajemy końcówkę -i(y). Dzisiaj (nawet gdybyśmy
podniosłą lub patetyczną - aż w końcu przestaje być w niektórych przypadkach zachowali sredniowisuns pos­
używana. taci czasowników), powiedzielibyśmy: zyszcz!, spuść!, racz!.


Archaizmy 105
W Bogurodzicy występują również archaizmy skła- (z dopełniaczem zamiast celownika) znajduje odzwier-
dniowe. W wyrażeniu Bogiem sławiena pierwszy rze- ciedlenie w późniejszym określeniu Matki Boskiej - Bo-
czownik przybiera formę narzędnika, co jest odbiciem garodzica (określenie Bogurodzica oznacza dzisiaj tylko
konstrukcji sławiony + (kim?, czym?; dzisiaj powiedzieli- tytuł pieśni). Do archaizmów składniowych zalicza się
byśmy: przez Boga stawiona). Inna stara Konstrukcja skła- również czasem dawne przyimki i spójniki, np. przyimek
dniowa jest zachowana w tytule utworu; Bogu rodzica, dzieła, bodący odpowiednikiem dzisiejszego dla (Twego
czyli matka (komu?, czemu?) Bogu. Dziś użylibyśmy formy dzielą Krzciciela = dla twojego Chrzciciela).
rodzica [matka) (kogo?, czego?) Boga i ta nowsza składnia

Zabytki języka polskiego


■ B u lla gnieźn ie ń ska (1136) - dokument wystawiony przez zapisane dwustronnie kartki, które pocięto i wykorzysta­
papieża Innocentego II, w którym bierze on pod swoją pro- no jako wzmocnienie grzbietu książki, zawierające sześć
telccje dobra arcybiskupstwa gnieźnieńskiego. Bulla zawiera kazań, ale tylko jedno w całości. Tekst został napisany
¿3 ~ ~ *10 polskich nazw osobowych (imiona, przezwiska, przy­ po polsku, są w nim jedynie wstawki łacińskie. W Kaza­
domki, np. Bogumił, Cieszymysł, Dobek, Slawik, Cęba, Żył- niach świętokrzyskich znajdują się bardzo stare formy
S __ ka) i miejscowych (nazwy miast, wsi, osad, np. Hermanowo, językowe, które nie występowały nigdy powszechnie
__ _ Myślęcino, Czaple, Łęczyca, Janowice), dzięki czemu obrazuje w języku polskim.
^ Stan języka polskiego z pierwszej połowy XII w. ■ P sa łte rz flo ria ń s k i (XIV-XV w.) - zbiór psalmów prze­
■ Księga keniykaw ska (XIII w.) - rękopis odnaleziony w klasz­ chowywany w bibliotece klasztoru św. Floriana w Au­
torze cystersów w Henrykowie pod Wrocławiem, zawiera strii. Zawiera zapisy poszczególnych wersetów psalmów
_ — pierwsze zdanie zapisane po polsku - śląski osadnik Bo­ po łacinie, po niemiecku i po polsku.
guchwał miał tak powiedzieć do swojej żony mielącej na ■ K a za n ia g n ieźn ie ń skie (XV w.) - zbiór zawierający
— żar nac h: „day ut ia pobrusa a ti poziwai" (czyli daj, ać ja kazania napisane po łacinie i 10 kazań po polsku ce­
pobruszĘ, a ty poczywaj, co znaczyło daj, to ja pomielę, a ty chujących się mniej wyrafinowaną stylistyką niż Kaza­
^~z odpocznij] zapis pochodzi z 12/0 r.). nia świętokrzyskie, skierowanych zapewne do prostych
■ Bogurodzica (XIII w.) - pierwszy tekst stworzony w całości odbiorców.
3T- — po polsku, najstarsza odnaleziona wersja pisana pochodzi ■ Biblia królowej Zofii (XV w.) - fragment przekładu
Jednak z XV w.; w tekście Bogurodzicy występują formy ję- Starego Testamentu sporządzonego na prośbę królowej
— ' zykowe, które nie zachowały się nigdzie indziej (dzieła, Bo- Zofii, żony W ładysława Jagiełły.
i. życzęi). ■ Psałterz puławski (XV-XVIw.) - przekład psalmów w y­
~ ~~ U Kazania świętokrzyskie (XIII—XIV w.) - zbiór kazań odna­ konany przez jednego tłumacza, opierającego się na tym
lezionych przypadkowo w książce pochodzącej z klasztoru samym prażródle co autor przekładu psalmów z Psałte­
w Górach Świętokrzyskich (stąd nazwa kazań). Były to dwie rza floriańskiego.

Sprawdź się

E Na podstawie przeczytanego tekstu sporządź notatkę o archaizmach. Zawrzyj w niej definicję terminu, infor­
macje o poznanych typach archaizmów oraz podaj odpowiednie przykłady.
B Wpisz; do tabeli przykłady archaizmów z Bogurodzicy.

Bogurodzica - archaizmy

leksykalne słowotwórcze fonetyczne fleksyjne składniowe

106 Dawne wyrazy w języku


10 Przeczytaj tekst, w którym podkreślone zostały pew­ zgonić, myślą nie zgonić... chyba te smutki, tę pustosz,
ne formy charakterystyczne dla staropolszczyzny. Podaj te stepy pokochać i tęskną duszą krążyć nad nimi [...].
dzisiejsze odpowiedniki tych form. Określ przypadek, Ranek był. [...] Poczet namiestnikowy posuwał się
liczbę i rodzaj rzeczowników, przymiotników oraz zaim­ z wolna [...]. Jakoż drugiego dnia o południu, przeje­
ków, a także czas, osobę i liczbę czasownika. chawszy szmat lasu, dojrzał już wiatraki w Rozłogach roz­
rzucone po wzgórzach i pobliskich mogiłach. Serce mu
Jeśliż tedy ta piękność, którą oczyma śmiertelnemi tu biło jak młotem. Nikt go się tam nie spodziewa, nikt nie
na ludziech widamy [...] zapala serca nasze i przynosi wie, że przyjedzie; co też ona powie, gdy go ujrzy? O, oto
taką uciechę, iż więc drugi nic nadto milszego nie ma, już i chaty [...] poukrywane w młodych sadach wiśnio­
cóż tamta niebieska, na którą patrząc aniołowie są bło­ wych; dalej wieś rozrzucona dworzyszczowych, a jeszcze
gosławieni? [...] Albowiem ta piękność początkiem jest dalej widnieje i żuraw studzienny na dworskim majdanie.
i studnią, z której wszytcy czerpaia. a iej przedsię ani uby­ Namiestnik wspiął konia i kopnął się cwałem, a za nim
wa, ani przybywa, ale, w swej mierze ustawicznie stojąc, pocztowi; lecieli tak przez wieś z brzękiem i gwarem. Tu
wszytkim na świecie pięknym rzeczam swej piękności i owdzie chłop wypadł z chaty, popatrzył, przeżegnał się:
użycza [...]. Taż to jest piękność od najwyższej dobroci czorty, nie czorty? Tatary, nie Tatary? [...] A oni tymcza­
nieoddzielona, która swą światłością wzywa i ciągnie ku sem dolecieli do majdanu i stanęli przed bramą zawartą.
sobie wszytki rzeczy. Ta daje aniołom istność, ludziom - Hej tam! kto żyw, otwieraj!
rozum, źwirzętom zmysły, ziołom moc, kamieniom Gwar, stukanie i ujadania psów wywołały ludzi ze
własność. [...] A przeto, jako ten ogień widomy odga­ dworu. Przypadli tedy do bramy wystraszeni, myśląc, że
nia od złota plugawość i ono na wybór dobre czyni, tak chyba najazd. [...]
ogień ten niewidomy a święty sprosności duszne i to, - Otwierajże, pogański synu! My od księcia z Łub-
co w nich jest śmiertelnego, wypala i gubi, a ożywia to niów.
wszystko, co byli zmysłowie umorzyli i podeptali. [...] Czeladź poznała wreszcie Skrzetuskiego.
Tenżeć to jest on stos drzew, na którym Herkules - A, to wasza miłość! Zaraz, zaraz!
jako poetowie piszą, na górze Oeta zgorzał [...]. Otworzono bramę, a wtem i sama kniahini wyszła
(Łukasz Górnicki, Dworzanin polski )
przed sień i przykrywszy oczy ręką, patrzyła na przy­
byłych.
□ Przeczytaj poniższy fragment powieści Ogniem Skrzetuski zeskoczył z konia i zbliżywszy się do niej
i mieczem Henryka Sienkiewicza. Odszukaj w nim ar­ rzekł:
chaizmy. Jaką funkcję pełnią one w tym tekście? Swoje - Jejmość nie poznajesz mnie?
spostrzeżenia zapisz w punktach. - Ach! to waszmość, panie namiestniku. Rozumia­
łam, że napad tatarski. Kłaniam i proszę do komnat.
Było to już w drugiej połowie marca. Trawy puściły się - Dziwisz się zapewne waćpani - rzekł Skrzetuski,
bujno; [...] step zawrzał życiem. [...] A wszędy pełno gdy weszli już do środka - widząc mnie w Rozłogach,
wesołości i głosów wiosennych, krzyków, świergotu, a przeciem słowa nie złamał, gdyż to sam książę do
pogwizdywań, kląskań, trzepotania skrzydeł, radosne­ Czehryna i dalej mnie posyła. [...]
go brzęczenia owadów [...]. Nad głowami jeźdźców - Wdzięcznam jego książęcej mości jako łaskawemu
jastrzębie [...]; na ziemi gony zdziczałych tabunów: ot, panu i dobrodziejowi. Prędkoż nas myśli z Rozłogów
leci stado koni stepowych, widać je, [...] idą jak burza rugować?
i stają jak wryte, otaczając jeźdźców półkolem. [...] Ale - Nie myśli on o tym wcale, gdyż nic wie, że trzeba
chwila jeszcze - i pierzchają nagle, i nikną równie szyb­ was rugować, a ja com powiedział, to będzie. [>..]
ko, jak przybiegły; jeno trawy szumią, jeno kwiaty mi­ Usłyszawszy to kniahini zaraz rozpogodziła się i rze­
gocą! Tętent ucichł, znowu słychać tylko granie ptactwa. kła:
Niby wesoło, a jakiś smutek śród tej radości, niby gwar­ - Siadajże waszmość i bądź sobie rad, jakom ja ci
no, a pusto - o! a szeroko, a przestronno! Koniem nie rada.

A r c h a i z m y 107
2 Miłość średniowieczna

W kręgu ideałów Kościoła» Według nauki śred­


niowiecznego Kościoła człowiek powinien kochać
gnięciu doskonałej miłości do Stwórcy. Święty
porzucał wszystko, by czystym sercem kochać
wyłącznie Boga. Wszystkie inne rodzaje miłości Boga. Władca - pomazaniec boży, miał przede
(np. do rodziców, żony, ojczyzny) były uważane za wszystkim utwierdzać boski porządek świata, bro­
podrzędne wobec tej najważniejszej, która wyni­ nić religii i swojego państwa. Rolą rycerza była zaś
kała z samej natury świata. Średniowieczni pisarze wierna służba swojemu feudalnemu panu, wspie­
propagowali więc wzorce osobowe (święty, wład­ ranie go w służbie Bogu. Widać to m.in. w Pieśni
ca, rycerz), które miały pomagać ludziom w osią­ o Rolandzie.

Przypomnienie lektury z gimnazjum ►Pieśń o Rolandzie


W ykorzystaj swoją wiedzę


Kilka informacji o poemacie
□ Przypomnij sobie Pieśń o Rolan­
■ Pieśń o Rolandzie należy do najstarszych francuskich epo­ dzie i odpowiedz na następujące
sów, określanych mianem chanson de geste [szasą de żest] pytania:
(fr. 'pieśni o czynach’, w sensie: 'pieśni o czynach przodków'); a) Jak nazywał się miecz
utwór powstał zapewne pod koniec XI lub na początku XII w. Rolanda?
■ Autor eposu jest nieznany; imię Turold, które pojawia się b) Komu umierający Roland
na końcu Pieśni, nie musi oznaczać autora - być może Turold przekazuje rękawicę?
przepisał tylko jakiś stary poemat. c) Wyjaśnij, dlaczego Roland
■ Utwór opiera się na historycznych wydarzeniach z okresu nie zadął w róg, aby wezwać
panowania Karola Wielkiego, który wyprawił się w roku 778 pomoc.
do Hiszpanii, opanowanej wówczas przez Arabów, zwanych
w średniowieczu Saracenami. W czasie odwrotu armii Karo­
B Przywołaj okoliczności śmierci
la jej tylna straż wpadła w pułapkę i została wycięta w pień.
Rolanda. Przedstaw towarzyszące
W poemacie ten czyn przypisuje się Saracenom, choć w rze­
jej wydarzenia, zachowanie ryce­
czywistości pogromcami Franków byli baskijscy górale.
rza i jego gesty. Zwróć uwagę na
■ Pieśń o Rolandzie głosi chwałę rycerskiego honoru, męstwa
szczegóły, takie jak kolory, liczby
i przyjaźni. Roland podejmuje beznadziejną walkę z Saracena­
itp. Skorzystaj z ramki na s. 127
mi, nie chce bowiem wezwać na pomoc głównych sił Karola,
i określ ich alegoryczne znaczenia.
ponieważ sądzi, że to splamiłoby jego honor. Poemat wspiera
też żywą w okresie jego powstania ideę wojny z niewiernymi. Podziel je na trzy grupy:
■ Bohater poematu, hrabia Roland, był przez kilka stuleci wzo­ a) znaki etosu rycerskiego,
rem idealnego rycerza - dopiero w okresie renesansu jego po­ b) znaki wiary chrześcijańskiej,
stać stała się przedmiotem żartów włoskiego poety Ludovica c) znaki heroizmu.
Ariosta w eposie Orland szalony (1516).

108 Średniowiecze
Krucjaty, czyli wyprawy krzyżowe Trubadurzy i średniowieczna
poezja miłosna
W roku 1095 papież wezwał wszystkich chrześci­
jan, by zjednoczyli się i podjęli wysiłek wyzwolenia W południowej Francji, w krainie zwanej Prowansją
Ziemi Świętej z rąk pogan. W ten sposób rozpo­ rozwinęła się poezja miłosna uprawiana przez na­
częła się epoka krucjat (łac. crux ‘krzyż’), trw ają­ dwornych śpiewaków zwanych trubadurami. W ich
— **
ca do XIII w. Wynikiem wypraw krzyżowych było utworach rycerz jest posłusznym niewolnikiem
utworzenie efemerycznego (czyli krótkotrwałego) swojej damy, której zachowanie i uroda stają się
chrześcijańskiego Królestwa Jerozolimy, istnie­ dla niego swoistym przedmiotem kultu. Nieco ina­
jącego do 1291 r. Jedynym znanym polskim krzy­ czej pojmują miłość poeci włoscy. Według nich jest
żowcem byt syn Bolesława Krzywoustego Henryk, to niezwykła sita, która uszlachetnia zakochanego
książę sandomierski, który w 1154 r. udał się do mężczyznę i wznosi go ponad pospolity świat rze­
Palestyny. czy w sferę cudownych, boskich doznań.

Romanse rycerskie. W dojrzałej fazie epoki, po Warto przy tym podkreślić, że najbardziej znane
zwycięskiej krucjacie (XII w.), gdy w dużej części historie miłosne z kręgu króla Artura opiewają
Europy zapanowały pokój i dobrobyt, warstwie miłość - z punktu widzenia Kościoła - nieczystą,
rycerskiej nie wystarczały już legendy o świętych pozamałżeńską. Takie są np. związki najsłynniej­
i pieśni bohaterskie. Można wówczas zaobserwować szego rycerza Okrągłego Stołu Lancelota z żoną
wyraźne wysubtelnienie obyczajów, co ma niewąt­ króla - Ginewrą, czy też Tristana z Izoldą. Miłość
pliwie związek z rozwojem kontaktów ze stojącym w świecie rom ansów rycerskich nie jest bowiem
wyżej pod względem kultury światem arabskim. związana z instytucją m ałżeństwa, lecz przełamuje
Od rycerzy wymaga się wówczas nie tylko męstwa wszystkie ograniczenia i jest nawet silniejsza od
i wierności, lecz także towarzyskiej ogłady przeja­ śmierci.
wiającej się m.in. w stosun­
ku do kobiet. Zaczynają po­ Miłość franciszkańska. Czy­
wstawać romanse rycerskie, telnikiem romansów rycer­
w których surowi wojownicy skich był m łody syn kupca
zmieniają się w czułych ko­ z włoskiego miasta Asyż, Fran­
chanków, nie tracąc przy tym ciszek, który przełamał śred­
dzielności i odwagi. niowieczny ideał ascezy (tzn.
O ile pieśni o czynach od­ umartwienia ciała i odrzuce­
woływały się często do wyda­ nia wszystkich przyjemności
rzeń historycznych z okresu ziemskiego życia; z gr. askesis
panowania Karola Wielkiego, ‘ćwiczenie, wyrzeczenie się’)
0 tyle romanse rycerskie mia­ i - odwołując się wprost do
ły swoje korzenie w celtyckich Ewangelii - rozszerzył chrze­
mitach. Centralną postacią ścijańskie pojęcie miłości, jeśli
tego świata był szlachetny asceci odrzucali piękno mate­
król Artur i jego rycerze za­ rialnego świata, to Franciszek
siadający przy Okrągłym Sto­ mówił, że wszystko, co stw o­
le, symbolizującym równość rzył Bóg, jest piękne i godne
królewskiej drużyny. Boha­ miłości. Opowieści o tym nie­
terowie opowieści arturiań- Hieronim Bosch [bosz], Kuuenieśw. Antoniego (1505— zwykłym świętym, który sam
skich podejmują wciąż trudy 1506), Museu National de Arte Antiga, Lizbona. Żyjący nazywał się „wesołkiem Bo­
wędrówek, poszukują przy­ w IV w. po Chrystusie Egipcjanin imieniem Antoni był żym” są przepojone radością
gód, bronią panien i wdów, jednym z pierwszych ascetów. Wedle średniowiecznych życia, miłością do Boga i całe­
legend „znosił niezliczone pokusy szatana". go stworzenia.
1 przede wszystkim kochają.

2. M i ł o ś ć średniowieczna 109
Teksty

Dzieje Tristana i Izoldy

Przewodnik po lekturze
r .. . . . . .
Al ! Dzieje Tristana i Izoldy nie mają jednego auto­ Historia dwojga kochanków wiąże się z cyklem
ra. Różne wersje tej opowieści pojawiały się w śred- romansów arturiańskich. Według jednych wersji,
r niowiecznej literaturze niemieckiej, francuskiej król Marek był wasalem króla Artura, wedle innych
i angielskiej. Na podstawie tych często fragmenta­ - równym mu władcą. Zamek króla Marka Tyntagiel
rycznych tekstów francuski badacz kultury wieków uważany był za miejsce, w którym wychował się król
średnich Joseph Bédier [żozef bedje] (1864-1938) Artur. Średniowieczni poeci, opiewający czyny ryce­
zrekonstruował tragiczną historię nieszczęśliwych rzy Okrągłego Stołu, nieraz wspominają bohaterów
koÀankôw. Większość tekstów, na których się opie­ opowieści o Tristanie i Izoldzie.
rał, pochodzi z XII—XIII stulecia. Opowieść o Tristanie Bezpośrednie źródła Dziejów..., czyli pieśni sław­
r i Izoldzie weszła na stałe do europejskiego kanonu nych niegdyś średniowiecznych rybałtów, Bedier
f literackiego. ujawnił w zakończeniu utworu.
r
Data 1 okoliczności -powstania utworu. Re­ postacie
i j-
konstrukcja Bediera ¿ostała opublikowana w 1900 r.
w czasie wzmożonego zainteresowania korzeniami
Tristan - syn króla Riwalena z ziemi lońskiej i Blan-
cheflor, siostry króla Marka z Kornwalii.
kultury europejskiej, w tym epoką średniowiecza Rohałt Dzierżący Słowo - marszałek Riwalena,
j- (proces ten został zapoczątkowany w okresie ro- przybrany ojciec Tristana.
P mantyzmu). Na ogromną popularność opowieści Izolda Jasnowłosa - córka króla Irlandii, żona króla
r o Tristanie i Izoldzie wpłynęła wówczas twórczość Marka i ukochana Tristana.
r niemieckiego kompozytora Richarda Wagnera, który Król Marek - władca Kornwalii, krainy na południo­
sięgał czysto do mitów arturiańskich. W roku 1859 wym zachodzie Anglii, bliskiej wybrzeżom Francji.
wystawiono jedną 2 jego najsłynniejszych oper (Tri- Brangien - wierna służebnica Izoldy; królowa Irlan­
j_ stan i Izolda), której kanwą były dzieje nleszczęśli- dii powierzyła jej magiczny napój, który miał połą­
J_ wych kochanków. czyć króla Marka i Izoldę wieczną miłością.
Perynis zwany Wiernym - sługa i powiernik Izoldy,
^ Źródła. Współcześni badacze wskazują na staro- towarzyszący jej od dzieciństwa.
celtyckie, pogańskie pochodzenie wielu motywów Morhołt - olbrzymi rycerz z Irlandii, wuj Izoldy, po­
opowieści o Tristanie i Izoldzie (np. napój magiczny). konany w rycerskiej watce przez Tristana.
Na tę pierwotną warstwę nałożyły się treści chrze­ Frocyn - podstępny karzeł - czarnoksiężnik, który za
ścijańskie, a także teoria miłości dwornej, popularna pomocą fortelu udowodnił grzeszną miłość Tristana
w Europie w wieku XII i XIII. Był to skomplikowany i Izoldy.
kodeks postępowania, regulujący stosunki między Andret - baron króla Marka, przywódca wrogów Tri­
kochankami. Kobieta jest w nim nie tylko równa stana, zbity przez Kaherdyna.
mężczyźnie (co było wtenczas prawdziwą rewolucją), Gorwenal - wychowawca i wierny sługa Tristana.
r ale nieskończenie go przewyższa - jest uosobieniem Ogryn - pustelnik z lasu moreńskiego, który próbo­
r doskonałości, cudowną istotą, wszechwładną panią, wał nawrócić kochanków ze złej drogi.
której trzeba wiernie i pokornie służyć. Tylko drogą Izolda o Białych Dłoniach - córka diuka Hoela z Bre­
cierpienia, wyrzeczeń i nieustannego doskonalenia tanii, niekochana przez Tristana żona, sprawczyni
l~ ciała i ducha rycerz może stać się godny jej miłości, jego śmierci.
r Choć miłość Tristana i Izoldy jest raczej żywiołem niż Kaherdyn - brat Izoldy o Białych Dłoniach, przyjaciel
gl“ r służbą, to jednak kochankowie odnoszą się do sie- Tristana.
!~ bie zgodnie z zasadami miłości dwornej - z wielkim Dynas z Lidanu - wasal króla Marka, zawsze wierny
r uczuciem, ale też z wielkim szacunkiem. Tristanowi.

Średniowiecze
1
Konstrukcja. Dzieje Tristana i Izoldy składają się Rozdział II: Przybycie Morhołta z Irlandii. Śmiertel­ “1
z dziewiętnastu rozdziałów ukształtowanych na po­ ny pojedynek. Ranny Tristan w Irlandii. Izolda ratuje I
dobieństwo dziewiętnastu pieśni średniowiecznego zabójcę Morhołta. 1
poematu. Każdy z nich (poza pierwszym) skupiony Rozdział III: Wybór żony dla króla Marka. Złoty 1
jest wokół jednego epizodu z życia kochanków. Już włos. Tristan w Irlandii. Zabicie smoka. Uzurpator 1
wstępne zdania opowieści, stylizowane na epicką do ręki Izoldy. Rozpoznanie zabójcy Morhołta. Król 1
inwokację, zapowiadają zarówno temat utworu, Irlandii oddaje córkę Markowi z Kornwalli.
I
jak i jego zakończenie. W rozdziałach I—IV następu­ Rozdział IV: Napój miłosny. Fatalna pomyłka.
1
je zawiązanie akcji całej opowieści. Dowiadujemy Rozdział V: Zaślubiny króla Marka i Izoldy. Poświę­
1
się z nich o rodowodzie bohatera oraz o przezna­ cenie Brangien. Podejrzenia Izoldy. Plan pozbycia
czonym mu losie. Niczym bohater greckich tragedii się Brangien. Litość zabójców. Skrucha Izoldy.
1
Tristan skazany jest na smutek i cierpienie, a jego Rozdział Vh Czterech wrogów Tristana. Podejrze­
1
miłość jest chorobą na śmierć. W rozdziałach V-X nia króla Marka. Pierwsza pułapka Frocyna.
n
przedstawione są perypetie kochanków, następny Rozdział VII: Druga pułapka Frocyna. Krew na
fragment (XI-XV) to rozbudowany opis prób rozsta­ mące. Zdemaskowanie kochanków.
“I
nia zakochanych. Ich los przesądza decyzja Tristana Rozdział V III: Gniew króla Marka. Skok z kaplicy. ~r
o małżeństwie z Izoldą o Białych Dłoniach. Między Izolda wydana trędowatym. Tristan ratuje Izo^ę. ~]
kochankami dochodzi do nieporozumień, a zazdrość Rozdział IX; W lesie moreńskim. Przestrogi Ogryna. .
żony Tristana staje się ostatecznie przyczyną śmierci Łapaj, wierny pies Tristana. Na łasce króla Marka.
bohatera (rozdziały XVI-XIX). Utwór kończy kunsz­ Wątpliwości króla. Rękawice, pierścień i miecz.
towna apostrofa do czytelników. Rozdział X: Rozterki Tristana. Ogryn pośrednikiem
między królem a kochankami. Propozycja ugody.
Synopsis Rozdział XI: List Tristana. Pierścień króla Marka.
Rozdział I: Pochodzenia Tristana. Co oznacza imię Przy Szalonym Brodzie. Izolda przy5ięga na pier­
bohatera? Wychowanie Tristana. Norwescy kupcy ścień. Izolda wraca do męża. Wygnanie Tristana.
porywają chłopca. Na dworze króla Marka. Ukocha­ R o zd zia ł XII-XIX (zob. polecenie 6, s. 113).
ny siostrzeniec.

Dzieje Tristana i Izoldy (fragmenty)


Minęło lato. Przyszła zima. Kochankowie żyli w rozpadlinie skały; na zie­
mi stwardniałej od mrozu sople lodu jeżyły ich posłanie z zeschłych liści.
Dzięki potędze miłości ani jedno, ani drugie nie czuło swej nędzy.
Zasię kiedy przyszła życzliwsza pora, wznieśli pod wielkimi drzewami
szałas z pozieleniałych gałęzi. [...]
Skoro Tristan wróci! z łowów, zmorzony srogim upałem, wziął królo-
wę w ramiona.
- Miły mój, gdzie byłeś?
- Za jeleniem, który mnie znużył do cna. Patrz, pot spływa z moich
członków; chciałbym położyć się spać.
Pod sklepieniem zielonych gałęzi, na posłaniu ze świeżych ziół, Tri­
stan wyciągnął się przy niej i złożył nagi miecz między ich ciała. Na swoje
szczęście zachowali na sobie odzież. Królowa miała na palcu pierścień
złoty z pięknym szmaragdem, który Marek dał jej w dzień zaślubin: palce
stały się tak wychudłe, iż pierścień ledwie się trzymał. Jedno ramię Trista­
na spoczywało pod głową przyjaciółki, drugie miał przerzucone przez jej Rogier van der Weyden, Portret damy
(ok. 1460), National Gallery of Art, Londyn
piękne ciało. Tak spali ciasno objęci, ale wargi ich nie były złączone. [...]

2. M i ł o ś ć średniowieczna 111
Otóż zdarzyło się, że leśniczy znalazł w lesie miejsce, gdzie trawy były
zdeptane; poprzedniego dnia kochankowie tam spali. Nie poznał od­
cisku ich ciał, poszedł za śladami i dotarł do legowiska. Ujrzał, jak
spali, poznał ich i uciekł, lękając się straszliwego przebudzenia
Tristana. Uciekł aż do Tyntagielu, o dwie mile stamtąd, wbiegł
na stopnie wiodące do wielkiej komnaty i zastał króla, który
sprawował sądy wśród zgromadzonych lenników.
- Przyjacielu, czego tu szukasz, zziajany od biegu? Rzekłby
ktoś, iż to psiarek, który długo gonił za psami. Czy i ty także
chcesz się dopraszać sprawiedliwości za jakoweś krzywdy:
Kto cię wygnał z mego lasu?
Leśny wziął króla na stronę i rzekł cicho:
- Widziałem królowę i Tristana. Spali, zląkłem się.
- W którym miejscu?
- W szałasie, w lesie moreńskim. Spali jedno obok dru­
giego, utuliwszy się wzajem w ramionach. Chodź prędko
jeśli chcesz znaleźć pomstę.
- Idź czekać mnie u wnijścia do lasu u stóp Czerwonegc
Krzyża. Nie mów żywej duszy o tym, co widziałeś; dam c:
złota i srebra, ile zechcesz.
Leśny idzie i siada pod Czerwonym Krzyżem. Przeklęty
niech będzie szpieg! [...]
Król kazał okulbaczyć1 konia, przypasał miecz i bez żad
nej kompanii wymknął się z miasta. Jadąc tak samotnie
przypomniał sobie noc, w której przychwycił siostrzeńca
jakąż czułość jawiła wówczas Tristanowi Izold Krasawic;
o jasnej twarzy! Jeśli ich zdybie, ukarze te srogie przewiny
pomści się na tych, którzy go zhańbili... [...]
Bracia Limbourg, Maj, ilustracja
Czarny cień wielkich drzew otula ich. Król idzie za szpiegiem. Ufa w swó
z modlitewnika Księcia Jana de Berry
miecz, który niegdyś zadawał piękne ciosy. Ha, jeśli Tristan się zbudzi, jeden z dwi
(oK. 1415), Miniatura przedstawia
wesoły dworski orszak, który wyruszał - Bóg to wie który - zostanie martwy na placu. Wreszcie leśny rzekł po cichu.
w pierwszy dzień maja do lasu w po- - Królu, zbliżamy się.
? 2ukiwaniu świeżych gałązek. Uplatano Potrzymał mu strzemię i przywiązał uzdę do gałęzi zielonej jabłoni. Zbliżyli sii
2 nich wieńce, którymi przystrajano gło­ jeszcze i nagle na słonecznej polanie ujrzeli kwietny szałas.
w y na znak radości z przyjścia wiosny. Król rozwiązuje płaszcz o zapinkach ze szczerego złota i odsłania swe piękni
ciało. Dobywa miecza z pochwy i powtarza w sercu, że chce zginąć, jeśli ich ni«
zgładzi. Leśny idzie za nim, król daje znak, aby się wrócił.
Wchodzi sam jeden do szałasu, z nagim mieczem i podnosi go... Ha, cóż z;
1o k u lb acz y ć - o siod łać
2brzeszczot - ostrze miecza żałoba, jeśli wymierzy ten cios! Ale zauważył, iż usta ich nie stykają się i że nag
miecz rozdziela ich ciała.
„Boże - rzekł do siebie w myśli - cóż ja widzę! Trzebaż ich zabić? Żyjąc oc
tak dawna w tym lesie, gdyby się miłowali występną miłością, żali położyliby tei
miecz między siebie? Żali każdy nie wie, że nagi brzeszczot2, który rozdziela dw;
ciała, jest zakładnikiem i stróżem czystości? Gdyby się miłowali występną miło
ścią, czyż odpoczywaliby tak niewinnie? Nie, nie zabiję ich; to byłby wielki grzęd
ich ugodzić; gdybym obudził śpiącego i gdyby jeden z nas poległ, mówiono b
o tym długo i na naszą hańbę. Ale tak uczynię, aby przy obudzeniu wiedzieli, ż

Średniowiecze
zastałem ich śpiących, że nie chciałem ich śmierci i że Bóg
ulitował się nad nimi”.
Wskazówki do analizy i interpretacji
Słońce, przechodząc przez sklepienie szałasu, paliło białą
Bezradność króla Marka. Uratowawszy
twarz Izoldy; król zdjął rękawiczki oszyte gronostajem: „To Izoldę przed trędowatymi, Tristan ukrył się
ona - myślał - przywiozła mi je niegdyś z Irlandii!...” Umie­ z ukochaną w lesie moreńskim. Kochanko­
ścił je wśród liści, aby zamknąć dziurę, przez którą wnikał wie wciąż jednak musieli obawiać się zdra­
promień; następnie zdjął ostrożnie pierścień z kamieniem dy. Ich kryjówkę odkrył leśniczy, który przy­
szmaragdu, który był dał królowej. Niegdyś trzeba go było prowadził tam króla Marka. Zdradzony mąż
siłować po trosze, aby nawlec na palec; teraz palce jej były chciał początkowo srogo pomścić doznane
zniewagi, ale jego gniew zgasł wobec potę­
tak wątłe, iż pierścień zsunął się bez trudu! Na jego miejsce
gi miłości.
król włożył pierścień, z którego Izolda niegdyś uczyniła mu
podarek. Wreszcie podjął miecz, który rozdzielał kochanków Żywioł i magia miłości. W większości ry­
[...] położył swój na jego miejsce, wyszedł z altany, skoczył cerskich romansów miłość jest grą, któ­
na siodło i rzekł leśniczemu: rą kochankowie podejmują dobrowolnie,
- Umykaj teraz i ratuj życie, jeżeli zdołasz! godząc się zarazem na przestrzeganie jej
Owo Izold miała we śnie widzenie: była pod bogatym na­ skomplikowanych reguł. W Dziejach Tri­
stana i Izoldy jest jednak inaczej. Miłość
miotem, pośród wielkiego lasu. Dwa lwy rzuciły się na nią
objawia się tu jako okrutny żywioł, wobec
i biły się o jej posiadanie... Wydała krzyk i zbudziła się; rę­
którego zakochani są bezradni. Los Tristana
kawiczki okryte gronostajem padły na jej łono. Na jej krzyk i Izoldy jest z góry przesądzony. Ta miłość
Tristan zerwał się na nogi, chciał podjąć miecz i poznał po musi ich zniszczyć, burzy bowiem moralny
złotej rękojeści miecz króla. Zaś królowa ujrzała na palcu ład świata (rycerz kocha żonę swojego wuja
pierścień Marka. Wykrzyknęła: i pana feudalnego, królowa darzy uczuciem
- Panie, nieszczęście na nas! Król nas zeszedł! zabójcę swojego wuja Morhołta). Mimo to
- Tak - rzekł Tristan - zabrał mój miecz; był sam, uląkł Bóg wybacza grzesznikom. Po śmierci Tri­
stana i Izoldy wyrosły w cudowny sposób
się, poszedł szukać posiłków; wróci i każe nas spalić w oczach
krzak głogu łączy groby nieszczęśliwych
ludu. Uciekajmy!... kochanków.
(Przełożył Tadeusz Żeleński-Boy) Dialogi z tradycją, s. 130

Czytamy i interpretujemy

Pytania i polecenia do fragmentu Pytania i polecenia do całego utworu


E3 Na podstawie cytowanego frag­ D Wyjaśnij pochodzenie imienia Tristan.
mentu, który pochodzi z IX rozdzia­ O Scharakteryzuj miłość Tristana i Izoldy. Spróbuj wyjaśnić, dlaczego
łu romansu, określ relację między autor Dziejów... porównuje miłość do śmierci.
Tristanem i Izoldą. Co pomaga im O Na czym polega tragizm Tristana i Izoldy?
pokonywać trudności? D Jaką rolę w Dziejach Tristana i Izoldy odgrywa los? Porównaj pod tym
B jaki jest stosunek króla Marka względem średniowieczną opowieść z wybraną tragedią grecką.
do Tristana i Izoldy? Dlaczego nie B Wskaż w tekście motywy przypominające mity greckie. O czym świad­
wywiera on zemsty na kochankach? czy wykorzystanie tych motywów?
Zwróć uwagę na symboliczne zna­ B Uzupełnij synopsis Dziejów Tristana i Izoldy. Pamiętaj, że synopsis to
czenie miecza rozdzielającego nie streszczenie.
śpiących. B Wypisz z tekstu romansu imiona średniowiecznych poetów, z których
B Wyjaśnij, dlaczego król Marek utworów korzystał Joseph Bedier. Wykorzystaj dostępne ci źródła (najłat­
zostawia kochankom znaki. wiej skorzystać z zasobów internetu), hy zdohyć informacje o tych zapo­
□ Czy Tristana można nazwać śred­ mnianych artystach średniowiecza.
niowiecznym rycerzem idealnym? B Jaką rolę odgrywają motta do poszczególnych rozdziałów opowieści?
Uzasadnij odpowiedź. Rozwiń myśl zawartą w motcie do rozdziału YI.

2. M i ł o ś ć średniowieczna 113
* Kwiatki św. Franciszka (fragment)
Êw. Praneiesek

5w. Franciszek (1181-1226) nie był zwykłym Pochwała stworzenia, którą wyśpiewał św. Franciszek
35cet^. T en sy n w ło s k ie g o kupca z A syżu Najwyższy, wszechpotężny dobry Panie,
parcudł światowe rozkosze i wyrzekł się bo­ Twoja jest sława, chwała i cześć, i wszelkie błogosławieństwo.
gactw. Mimo to głosił wciąż radość życia i nie
Jedynie Tobie, Najwyższy, przystoją,
traktował świata materialnego jako pokusy
o ra z ź ró d ła g rz e ch u . P a p ie ż p o z w o lił Franeisz- a żaden człowiek nie jest godzien nazwać Ciebie.
kowi na głoszenie nauk i zatwierdził regułę Pochwalony bądź, Panie, z wszystkimi swymi twory,
dla Jego naśladowców. Tak powstał zakon przede wszystkim z szlachetnym bratem naszym, słońcem,
franciszkanów. które dzień stwarza, a Ty świecisz przez nie;
i jest piękne i promienne w wielkim blasku;
Twoim, Najwyższy, jest wyobrażeniem.
Pochwalony bądź, Panie, przez brata naszego, księżyc, i nasze
[siostry, gwiazdy;
Tyś ukształtował je w niebie jasne i cenne, i piękne.
Pochwalony bądź, Panie, przez brata naszego, wiatr,
i przez powietrze, i czas pochmurny i pogodny, i wszelki,
przez które dajesz tworom swoim utrzymanie.
Pochwalony bądź, Panie, przez siostrę naszą, wodę,
co pożyteczna jest wielce i pokorna, i cenna, i czysta.
Pochwalony bądź, Panie, przez brata naszego, ogień,
którym oświecasz noc,
a on jest piękny i radosny, i silny, i mocny.
Pochwalony bądź, Panie, przez siostrę naszą, matkę ziemię,
która nas żywi i chowa
i rodzi różne owoce z barwnymi kwiaty i zioły.
Pochwalony bądź, Panie, przez tych, co przebaczają dla miłości
[Twojej
i znoszą słabość i utrapienie.
Błogosławieni, którzy wytrwają w pokoju,
gdyż przez Ciebie, Najwyższy, będą uwieńczeni.
Pochwalony bądź, Panie, przez siostrę naszą, śmierć cielesną,
której żaden człowiek żywy ujść nie może;
Giotto [dżiotto] (ok, 1266-1337), Kazanie św. Franciszka
do ptaków (1302), fresk z bazyliki św. Franciszka w Asyżu.
biada tym, co konają w grzechach śmiertelnych;
Autorstwo cyklu fresków przedstawiających św. Franciszka błogosławieni, którzy znajdą się w Twej najświętszej woli;
przypisuje się Giottowi, ale brakuje źródeł, które jedno­ bowiem śmierć wtóra zła im nie uczyni.
znacznie to potwierdzają. Chwalcie i błogosławcie Pana, i czyńcie Mu dzięki,
i służcie Mu z wielką pokorą.
(Przełożył Leopold Staff)

Wskazówki do analizy i interpretacji

Czyny i cnoty Franciszka. Kwiatki św. Franciszka to pocho­ nem oraz prostotą. W Pochwale stworzenia... święty wyraża
dzący z XIV w. zbiór 53 opowieści o życiu i przygodach bieda­ podziw i aprobatę dla wszystkiego, co stworzył Bóg. Nie ma
czyny z Asyżu oraz jego pierwszych współbraci. W alegorycz­ tu miejsca na lęk przed światem, tak charakterystyczny dla
nym języku średniowiecza kwiatki oznaczają czyny i cnoty wielu ascetycznych legend, w których święci traktują naturę
Franciszka i jego uczniów. Utwór zachwyca naiwnym pięk­ oraz własne ciało jako śmiertelnych wrogów.

114 Średniowiecze
Czytamy i interpretujemy Frandszkanizm. Postawę wobec świata, którą propa- ~— ^
gował św. Franciszek, w XX w. nazwano od jego imie­
El Jaki był stosunek św. Franciszka do natury? Jak ją nia franciszkanizmem. Pisarze i poeci XX-wieczni (np. -
przedstawił w Pochwale stworzenia... ? Zwróć uwagę na Leopold Staff, ks. Jan Twardowski), odwołujący się do
sposób, w jaki opisuje różne elementy natury. wzorców franciszkańskich, powoływali do życia pro­
stych, radujących się z samego istnienia, głęboko religij- —
□ Wskaż w pieśni św. Franciszka fragmenty oddające
nych i miłujących naturę bohaterów. Pochwała takiego
średniowieczne zamiłowanie do hierarchii i porządku.
stosunku do świata łączyła się często w utworach nurtu
D Czym różni się koncepcja miłości zawarta w dziele franciszkańskiego ze świadomym uproszczeniem kom­
św. Franciszka od koncepcji miłości przedstawionej pozycji i stylu.
w Dziejach Tristana i Izoldy?

Komentarz

Denis de Rougemont [rużmą]


Denis de Rougemont rozważa fenomen żywotności średniowiecznych opowieści o mi­ (1906-1985) - szwajcarski
filozof i eseista, badacz lite­
łości i śmierci, dostrzegając w nich wyraz ludzkich pragnień lepszego, piękniejszego świa­
ratury i kultury zachodnio­
ta, do którego chcielibyśmy się dostać nawet za cenę cierpienia.
europejskiej.

D enis de R ou gem ont ______ ________________


[Miłosna pasja] 1amour - mił0^
1mort (fr.) - śmierć

[1] „Czy chcecie, szlachetni panowie, usłyszeć piękną


opowieść o miłości i śmierci?...” Nic na świecie nie mo­
głoby nam podobać się bardziej.
Jest to prawdziwe do tego stopnia, że początek Trista­
na w wersji Josepha Bediera może uchodzić za idealny
wzór pierwszego zdania jakiegokolwiek romansu. Jest za­
sługą tego artystycznie bezbłędnego rozpoczęcia, że już
na progu opowieści każe nam ono zanurzyć się w namięt­
nym oczekiwaniu, w którym rodzi się czar romansowej
fikcji [...]
[2] Dźwiękowa zbieżność słów am our 1 i mort1 wznie­
ca w nas najgłębszy rezonans; od pierwszego momentu
ustala się wspaniały sukces romansu. Są przy tym bardziej
tajemne racje, by dostrzec w tym zdaniu jakby definicję
zachodniej świadomości. Miłość i śmierć, miłość śmier­
telna; jeśli w tym nie zamyka się cała poezja, zawiera się
przynajmniej jej najpopularniejszy zakres, to, co najbar­
dziej powszechnie wzrusza w literaturze, zarówno w naj­
starszych legendach, jak w najpiękniejszych pieśniach.
Miłość szczęśliwa nie ma historii. Romans zajmuje się tyl­
ko miłością śmiertelną - to jest miłością zagrożoną i ska­ Mistrz szkoły z Arras, Ofiarowanie serca damie, tkanina
zaną wyrokiem samego życia. Ani rozkosz zmysłowa, ani i XV w., MU5ĆC de Cluny, Paryż

2. M i ł o ś ć średniowieczna 115
płodny spokój małżeństwa nie podniecają lirycznych doznań uczuciowych w lite­
rackiej kulturze Zachodu. Nie jest istotna miłość dopełniona, lecz pasja miłosna.
A pasja oznacza cierpienie. Oto fundamentalny fakt.
[3] Zwróćmy uwagę na entuzjazm dla romansu jako gatunku literackiego i dla fil­
mu zrodzonego z romansowego podłoża; wyidealizowany erotyzm jest rozproszony
w całej naszej kulturze, w naszym wychowaniu, we wszelkich wyobrażeniach,
składających się na tło naszego życia. Dochodzi do tego potrzeba ucieczki poza
życiową przeciętność, wywołana przez znużenie mechanizacją życia. Wszystko
w nas i wokół nas do tego stopnia gloryfikuje namiętność miłosną, że skłonni
jesteśmy w niej dostrzec obietnicę pełniejszego życia, potęgę zdolną do przemie­
nienia rzeczywistości w coś, co jest poza szczęściem i cierpieniem [...].
[4] W określeniu „pasja miłosna” przestajemy odczuwać definicję cierpienia,
a jedynie rozumiemy „to, co jest pasjonujące”. A w istocie pasja miłosna oznacza
przecież nieszczęście [...] Czy żyjemy w takim stanie samozłudy i automistyfika-
cji, że naprawdę zapomnieliśmy o tym nieszczęściu miłości? Czy też należy sądzić,
Że potajemnie wolimy wybierać to, co nas rani, doprowadza do stanu egzaltacji,
niż to, co zdaje się realizować ideał życia harmonijnego?
(Miłość a świat kultury zachodniej,
przełożył Lesław Eustachiewicz)

□ Wypisz z początkowych zdań tekstu sformułowania pozytywnie wartościujące. Wyja­


śnij, czego dotyczą i w jakim celu zostały użyte.
B Jaki wzorzec miłości przyjął się, zdaniem autora, w naszej kulturze? Określ ten wzo­
rzec, cytując odpowiednie określenia z tekstu lub dobierając własne sformułowania.
El Sprawdź w słowniku wyrazów obcych źródłosłów i znaczenia wyrazu „pasja”. Wyjaśnij
na tej podstawie sens wyrażenia „miłosna pasja”.
D Rozwiń w kilku zdaniach myśl autora: „Miłość szczęśliwa nie ma historii”.
BI Przywołaj kilka przykładów współczesnych utworów (np. książek, filmów, musicali,
tekstów piosenek) poświęconych miłości. Rozważ na ich podstawie, czy prawdziwa jest
teza postawiona w tekście.
Śmierć i zaświaty

Fascynacja śmiercią. Człowiek średniowiecza był być wyzwoleniem duszy, bramą do wiecznego ży­
oswojony ze śmiercią. Publicznie, w otoczeniu dwo­ cia. Przerażeniu towarzyszyła więc wciąż osobliwa
rzan umierali władcy, rodzina towarzyszyła ostat­ fascynacja tematem śmierci.
nim chwilom zamożnego kupca, na oczach wszyst­
kich na ulicy konali żebracy. Wielkie zarazy, które Średniowieczna poezja śmierci. Motyw śmierci
przeszły w średniowieczu przez Europę, znieczuli­ pojawia się w wielu utworach epoki średniowiecza.
ły ludzi na upiorne widoki agonii i pośmiertnego W literaturze europejskiej szczególną sławą cieszy
rozkładu ciała. Podczas epidemii czarnej śmierci się poemat W ielki testam ent francuskiego poety
(czyli dżumy) w XIV w. wymrzeć miała, wedle hi­ awanturnika François Villona (1431-ok. 1463).
storyków, jedna trzecia mieszkańców kontynentu! Ten mistrz paryskiego uniwersytetu nie potrafił
O nędzy ciała, które musi umrzeć i rozsypać się znaleźć miejsca w hierarchicznie uporządkowanym
w proch, przypominali wciąż kaznodzieje głoszący społeczeństwie i wszedł na drogę zbrodni. Według
ideał ascezy. Dla chrześcijan bowiem śmierć miała legendy, swój poemat napisał w lochu, oczekując na

Mistrz Godzinek de Rohan,


Zmarły przed 5ądm Bożym
(ok. 1420), Biblioteka Naro­
dowa, Paryż

Hans Memiing, ffe/t/o


(ok, 1470), część tryptyku
lęmuiMMMtj Sąd Ostateczny, Muzeum
knînttftnmnwrJ Narodowe, Gdańsk
luottii «o ü w n w .

3. Ś m i e r ć i zaświaty 117
wyrok śmierci. Zgodnie z tytułową formułą utwór nich śmierć uosabiał bądź rozkładający się trup,
jest żegnaniem się ze światem oraz ostatecznym b<jdź też szkielet ludzki. Być może pod wpływem
rozrachunkiem z przyjaciółmi i wrogami. W Wiel­ straszliwych epidemii, które nawiedzały wów­
kim testamencie nie brakuje typowych dla średnio­ czas Europę, rozwinął się u schyłku epoki motyw
wiecza obrazów śmierci i rozkładu, a także reflek­ tańca śmierci (fr. danse macabre). Pojawił się on
sji nad marnością ludzkiej sławy, piękna i potęgi. w XIV w. m.in. w inscenizacjach teatralnych w for­
W literaturze polskiej motyw śmierci pojawia się mie procesji przedstawicieli różnych stanów. Oto
w anonimowym tekście Rozmowa mistrza Polikar­ szkielet, szczerzący w upiornym uśmiechu zęby,
p a ze Śmiercią. prowadzi makabryczny korowód. Jest tam papież
w wysokiej tiarze, biskup z zagiętym pastorałem,
Taniec śmierci. Kultura średniowiecza nie tylko król w złotej koronie i ciężkim, podbitym grono­
obsesyjnie wracała do tematu śmierci, lecz także stajami płaszczu, rycerz w błyszczącej zbroi, tłusty
stworzyła oryginalny język i symbolikę związaną mnich w prostym, przepasanym sznurem habicie,
z nieuchronnością przemijania. Jeśli starożytni wy­ wreszcie cuchnący żebrak w brudnych, poszarpa­
obrażali sobie boga śmierci Tanatosa jako pięknego nych łachmanach. W paradoksalny sposób upiorny
młodzieńca, brata bóstwa Snu, to w wiekach śred- taniec czynił śmierć mniej straszną, uczył pogardy
dla życia, ale również bawił i przynosił pociechę:
w świecie feudalnego porządku i hierarchii tylko
śmierć wszystkich zrównywała.

Eschatologia średniowiecza. Ludzi średniowie­


cza fascynował także kształt przyszłego, pozaziem­
skiego życia, do którego prowadziła właśnie śmierć.
Łacińskie przysłowie głosiło paradoksalną prawdę:
mors ianua vitae, czyli „śmierć bramą do wieczne­
go życia”. Ludzi nurtowały więc pytania: Co będzie
potem? Jak wyglądają zaświaty? Jak umrzeć, by za­
służyć na niebo? Odpowiadały na nie liczne dzie­
ła teologiczne, utwory literackie (takie jak Boska
komedia Dantego) oraz dzieła sztuki. Powstawały
Bemt Notkę, Taniecśmierci, fragment (XVw.), też obszerne opisy pozaziemskich krain, a w spe­
kościół św. Mikołaja, Tallinn cjalnych podręcznikach (zwanych „Sztuką umiera­
nia”) uczono, jak umierać, by osiągnąć zbawienie.

Teksty

Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią (fragmenty)

Polikarpus, tak wezwany1,


mędrzec wiel[i]ki, mistrz wybrany2,
1wezwany - nazwany prosił Boga o to prawie3,
2wybrany - znakomity by uźrzał4 śmierć w jej postawie.
3prawie - prawdziwie
4uźrzał - ujrzał Gdy się modlił Bogu wiele,
5ostał wszech ludzi - został sam ostał wszech ludzi5 w kościele,

Średniowiecze
uźrzał człowieka nagiego,
przyrodzenia6 niewieściego,
obraza wielmi skaradego7,
łoktuszą8 przepasanego.
Chuda, blada, żółte lice
Iści się9, jako miednica;
upadł ci jej koniec nosa,
z oczu płynie krwawa rosa;
przewiązała głowę chustą,
jak samojedź10 krzywousta;
nie było warg u jej gęby,
poziewając, skrżyta11 zęby;
miece oczy12, zawracając,
Hans Holbein [holbajn]
groźną kosę w ręku mając;
(ok. 1497-1543), drzeworyty
goła głowa, przykra mowa, z cyklu Taniecśmierci (Opat,
ze wszech stron skarada postawa - Lekarz, Badacz gwiazd, Starzec,
wypięła żebra i kości, Dziecko). Wielką rolę w populary­
groźno siecze przez lutości13. zacji motywu tańca śmierci ode­
Mistrz, widząc obraz skarady, grał niemiecki artysta Hans Hol­
bein. Jego cykl rycin przetwarza
żółte oczy, żywot14 blady,
motyw korowodu w pojedyncze
groźno się tego przelęknął,
sceny, w których śmierć zaskakuje
padł na ziemię, eże15 stęknął.
przedstawicieli różnych stanów.
Gdy leżał wznak16jako wiła17, Oto mnich, zajęty światowymi
śmierć do niego przemówiła: sprawami, z przerażeniem ogląda
„Czemu się tak[o] barzo lękasz? się za siebie: upiorny szkielet
[ - .] ciągnie go za habit i nie baczy na
Wstań, mistrzu, odpowiedz, jestli18 umiesz! rozpaczliwe protesty; oto astro­
nom, wpatrujący się w swoje in­
Za19 po polsku nie rozumiesz?
strumenty, nie dostrzega śmierci,
która podtyka mu pod nos trupią
czaszkę...
MAGISTER DICIT20:
Miła Śmirci, racz mi wzjewić21,
Przecz22 chcesz ludzie żywota zbawić23
[...]

MORS DICIT24:
Toć me nawięcsze25 wiesiele26,
gdy mam morzyć żywych wiele:
gdy się imę27 z kosą plęsać28,

6 przyro dzen ie - płeć; 7obraz w ie lm i s k a ra d y - bardzo szkaradny w yg ląd;


8łoktusza - biała płachta; ’ Iści się - błyszczy się: “ samojedź - ludożercy:
11skrżyta - zgrzyta;12miece oczy - rzuca oczyma;13przez lutości - bez
litości ; 14 ż yw o t - brzuch; 15 eże - aż; 16w z n a k - na w zn ak; 17w iła - błazen;
18jestli - jeśli;15za - czy;20magister dicit (łac.) - mistrz mówi;21wzjewić -
wyjawić;22 przecz - dlaczego; 23z b a w ić - pozbawić;24Mors dicit (tac.) -
Śmierć m ówi;25 n a w ię csz e - największe;26 w ie s ie le - radość;27g d y się
im ę - kiedy zacznę;28 p lęsać - pląsać

3. Ś m i e r ć i zaświaty 119
chcę ich tysiąc [e] pokęsać29.
r?~“ Wskazówki do analizy i interpretacji Toć jest mojej mocy znamię30 -
Forma utworu. Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią pochodzi morzę wszytko ludzkie plemię [... ]
polski u tw ó r doskonale pokazuje stosunek
2 X V w. Ten a n o n im o w y wojewody i czestniki31,
Iu d 2i średniowiecza do śmierci. Tekst ma formę ujętego w fabu­ wszytki świeckie miłostniki32,
larną ramę dialogu, co może wskazywać na przeznaczenie Roz­ bądź książęta albo grabie33,
mowy... Prawdopodobnie byt to rodzaj scenariusza pouczającego wszytki ja pobierzę k sobie34.
widowiska (takie inscenizacje przygotowywano wówczas bądź Ja z króla koronę zemknę35,
w kościołach, bądź na przykościelnych cmentarzach).
za włosy [ji] pod kosę wemknę36;
też bywam w cesarskiej sieni,
Groteskowy charakter utworu. Autor Rozmowy... umiejętnie zde­
rza przerażający opis Śmierci, Która pojawia się mistrzowi w po­ zimie, lecie37 i w jesieni.
staci rozkładającego się trupa, z elementami komicznymi (zacho­ Filozofy i gwiazdarze38,
wanie mistrza, przechwałki Śm ierci, z a m ian a ról - Ś m ie rć staje wszytki na swej stawiam sparzę39;
się nauczycielką, a mistrz, czyli magister średniowiecznego uni­ rzemieślniki, [kupce] i oracze -
w e rs y te tu , n iezbyt m ąd rym uczniem). Mieszanie konwencji i sty­ każdy przed mą kosą skacze;
lów sprawia, że tekst staje się niejednolity, straszny i śmieszny
[...]
zarazem, czyli groteskowy. Pojęciem groteski określa się specy­
Karczmarze, [co] źle piwa dają,
ficzną konstrukcję świata przedstawionego w niektórych dziełach
literatury czy sztuki. Dla groteski charakterystyczna jest kapryśna,
nieczęsto [na] mię wspominają40;
często absurdalna fantastyka, skłonność do deformacji i wyolbrzy­ jako swe miechy natkają41,
i miania zjawisk, niejednolitość nastroju (komizm pomieszany z tra­
gizmem, patos z trywialnością) oraz stylu, zamiłowanie do satyry
w ten czas mą kosę poznają;
[-]
i prowokacji (zarówno obyczajowej, jak i artystycznej). Rozmowę... Duchownego i świeckiego,
można uznać za pierwszy przykład groteski w literaturze polskiej. zbawię żywota każdego;
[-]
Wyliczenia. Podstawowym środkiem stylistycznym są w utworze
kanonicy i proboszcze
wyliczenia - Śmierć, chełpiąca się swoją mocą przed mistrzem, wy­
mienia tych, po których przyjdzie. Przywoływani przez nią przed­
będą w mojej szkole jeszcze,
stawiciele różnych stanów są często złośliwie charakteryzowani, i plebani z miąszą42 szyją,
co wprowadza do tekstu elementy satyry społecznej. Wyliczenie jiżto43 barzo piwo piją,
w tekstach średniowiecznych sygnalizowało zwykle małą wartość i podgardłki44 na pirsiach wieszają;
wymienianych rzeczy. Uważano wówczas, że tylko to, co rzadkie, dobre kupce, rostocharze45,
jest naprawdę cenne. Wyliczając, Śmierć podważa więc znacze­ wszytki moja kosa skarze; panie i tłus
nie wszystkich ludzkich ról - od papieża i cesarza, aż po prostego
[niewias
chłopa. Z jej perspektywy nie liczą się żadne godności i splendory.
co sobie czynią rozpasty46.
W jej oczach jesteśmy równi - nadzy jak ona.

28 pokęsać - pokąsać;30 znamię


- znak;31 czestn ik - cześnik, kaszte­
Czytamy i interpretujemy
lan; 32 miłostnik - kochanek;33gra­
bie - hrabiowie; “ pobierzę k sobie D Scharakteryzuj bohaterów utworu. O Wskaż w tekście Rozmowy... elementy
- zabiorę do siebie;35zemknę - W tym celu odpowiedz na pytania: satyry społecznej. Wymień przedstawiciel
zdejmę; 36ji... wemknę - wsadzę go; a) Jak wygląda Śmierć? Jakie są jej poszczególnych grup społecznych, o który
37zimie, lecie - zimą, latem;
atrybuty? W jaki sposób mówi Śmierć mówi. Zwróć uwagę na sposób ich
38gwiazdarze - astrolodzy, wróżący
z gwiazd;39w szytki na swej sta­ o ludziach? Jak traktuje Polikarpa? przedstawienia.
wiam sparzę - wszystkim zagrażam; b) Kim jest mistrz? Jaka jest jego D Wykaż związek między Rozmowę...
40 na mię wspominają - pamiętają reakcja na widok Śmierci? a motywem tańca śmierci.
o mnie;41miechy natkają - napcha- D Co decyduje o groteskowym cha­ El Czemu miała służyć Rozmowa mistrza
ją torby (złotem);42miąszą - grubą;
rakterze utworu? Zwróć uwagę przede Polikarpa ze Śmiercią? Do jakiego typu liti
43jiżto - ponieważ; “ podgardłki
- podbródki;45rostocharze - han­ wszystkim na sposób prezentacji boha­ ratury zaliczysz ten utwór, biorąc pod uw;
dlarze koni;46 rozpasty - rozpusty terów. jego funkcję?

Średniowiecze
Stefan Lochner, Sąd Ostateczny (ok. 1435),
Wallraf-Richartz-Museum, Kolonia

Stefan Lochner (ok. 1410-1451) nale­


żał do najwybitniejszych malarzy nie­
mieckich późnego gotyku. Jego dzieła
wyróżniały się subtelnym rysunkiem
i nastrojowością. Sąd Ostateczny, je­
den z najważniejszych tematów sztu­
ki średniowiecza, jest w jego twórczo­
ści wyjątkiem. Artysta wolał bowiem
tematy kameralne, liryczne, pozba­
wione dramatycznych efektów.

Czytamy dzieła sztuki

D Jaką rolę w scenie Sądu Ostatecznego odgrywają Maria □ Porównaj prawą i lewą stronę obrazu. Na jakiej zasadzie
i Jan Chrzciciel? oparta została kompozycja dzieła?
B Zwróć uwagę na szaty Chrystusa, Marii i św. Jana. Sko­ D Opisz jedną ze scenek rozgrywających się na dole
rzystaj z ramki na s. 127 i wyjaśnij symboliczne znaczenie obrazu.
koloru szat.

Wskazówki do analizy i interpretacji

Hierarchiczna kompozycja. Przedstawienie Sądu Osta­ jan z Lucyferem), opisany w Boskiej komedii Dantego
tecznego dotarło do sztuki zachodnioeuropejskiej - miasto o żelaznych, rozgrzanych do czerwoności
przez Bizancjum i przez długi czas opierało się na typo­ murach, zza których widać słupy piekielnego ognia.
wej dla wschodniego chrześcijaństwa hierarchicznej, Miasta strzegą straszliwe demony.
podzielonej na poziome pasy kompozycji. Na obrazie Na najniższym poziomie tłoczą się ludzie, nadzy,
Lochnera widać wyraźnie trzy sfery: pośrodku, u góry, 0 charakterystycznych dla gotyku lekko wydłużonych
na podwójnej tęczy (symbolizującej przymierze Boga proporcjach ciała. Jedni wychodzą dopiero z grobów,
z człowiekiem) zasiada Chrystus - sędzia i król. Wo­ inni, już osądzeni, zmierzają bądź do nieba, bądź do
kół niego unoszą się jak stada ptaków grupki aniołów piekła. Na dole, pośrodku, pod strażą monstrualnych
trzymających narzędzia Męki Pańskiej: krzyż, koronę diabłów, tłoczą się i błagają o zmiłowanie ci, którzy
cierniową, gąbkę nasączoną octem, gwoździe i włócz­ dopiero oczekują na wyrok — wśród nich poganie
nię. Poniżej, w strefie pośredniej, klęczą Maria i Jan w białych turbanach. Po lewej stronie panuje spokój
Chrzciciel. Na tej samej wysokości artysta przedsta­ 1 porządek. Pod opieką aniołów o pawich skrzydłach
wił dwa miejsca ostatecznego przeznaczenia człowie­ zbawieni spokojnie postępują ku otwartej bramie. Po
ka - raj i piekło. Po lewej stronie widać opisywane prawej potępieni rozpaczliwie i beznadziejnie walczą
w Apokalipsie (Ap 21) Jeruzalem Niebieskie. Brama do z przypominającymi dzikie zwierzęta diabłami. Nie
królestwa zbawionych przypomina bogato zdobiony brak tu groteskowych scen; anioł i diabeł wyszarpu-
portal katedry gotyckiej. Stoi w niej św. Piotr w oto­ ją sobie jakiegoś nieszczęśnika, rozdzierająco krzyczy
czeniu muzykujących aniołów. Po prawej stronie do­ mężczyzna porywany w szatańskie szpony, na próżno
strzec można ciemne mury piekielnego zamczyska: to wyrywa się kardynał w czerwonym kapeluszu, którego
słynny gród Disa (Dis to łacińskie miano boga świata demon ciągnie za nogi. Diabły szarpią, kłują, kąsają,
podziemnego Hadesa, utożsamianego przez chrześci­ a potem unoszą swe ofiary do królestwa Lucyfera.

3. Ś m i e r ć i zaświaty
Boska komedia Dantego Alighieri

. r'
Przewodnik po lek tu rze
Dante Atighieri (1265-1321) urodził się we dze tego poematu jego bohater Eneasz schodzi do
Florencji targanej wówczas licznymi konfliktami we- Podziemia, by poznać swój przyszły los. Poza Wer-
r wnętrznymi. Aktywność w życiu politycznym przy- giliuszem na poemat Dantego wpłynęły: twórczość
r płacił dożywotnim wygnaniem z rodzinnego miasta, prowansalskich trubadurów, dzieła poetów włoskich
pi Zmarł i został pochowany w Rawennie. Oprócz Bo- XIII i XIV w., a także wizje średniowiecznych misty­
p skief komedii głównym dziełem Dantego jest Nowe ków, takich jak Joachim z Fiore (zm. 1202), zapowia­
- życie, napisana prozą i wierszem opowieść o ideal- dających nadejście nowej epoki w dziejach świata.
p nej miłości poety do pięknej Beatrycze.
I~ ^ Dialogi z tradycją, s. 130 wybrane postacie
r Dante - poeta, który odbywa duchową wędrówkę
Data i okoliczności powstania utworu. Dan- po zaświatach.
ps te ciężko przeżył śmierć Beatrycze, a potem swo- Wergiliusz - słynny poeta starożytny, który zdaniem
p. je wygnanie z rodzinnego miasta (1302). Uznał, że teologów przewidział nadejście Chrystusa; dlatego,
_ świat pogrążył się w złu, w mrokach ciemnego lasu choć nie dostąpił zbawienia, nie trafił także ani do
_ grzechów. Przez krótki czas nadzieją dla niego był piekła, ani do czyśćca; Wergiliusz doprowadza poetę
król niemiecki Henryk VII, który pragnął wskrzesze- aż do przedsionka raju ziemskiego.
nia cesarstwa rzymskiego. Rychła śmierć Henryka Beatrycze - ukochana Dantego, która prowadzi go
w 1313 r„ krótko po odebraniu przez niego cesar­ przez raj ziemski do raju niebieskiego, aż do jego
skich insygniów władzy (1312), pogłębiła jeszcze za­ najwyższego kręgu Empireum.
łamanie poety. D an te zrozum iał w ted y, że o d n o w a Paolo i Francesca - para w y stę p n y c h kochanków,
ś w ia ta m usi się zacząć od in d y w id u a ln e j prz em ian y uwięziona w drugim kręgu piekła; były to postacie
każdego człowieka, a on, poeta, musi przygotować historyczne. Francesca z Rimini poślubiła Gianciotta
drogę wielkiemu Wybawcy, który ukrywa się pod ta­ Malatestę; wkrótce potem zakochała się w jego bra­
jemniczym imieniem Chart lub liczbowym symbolem cie, imieniem Paolo; zazdrosny mąż zabił kochanków.
Pięćset Piętnaście. Wielki poemat opisujący tę prze­ Bonifacy VIII - papież (1294-1303), szczególnie ostro
mianę, zwany doską komedią, powstawał na wygna­ krytykowany przez Dantego za handlowanie godno­
niu, w latach 1307-1321. ściami kościelnymi; poeta spotyka go w ósmym krę­
r gu piekła.
T y tu ł. Współczesnego czytelnika dziwić może ty- Ugolino - współczesny Dantemu pizańczyk, skazany
r tuł dzieła. Przecież nie ma ono formy dramatycz­ przez przeciwników politycznych na śmierć głodową
nej i na pewno nie przedstawia komicznej historii. i zamknięty wraz z synami w wieży; miał dopuścić
W czasach Dantego komedią nazywano jednak tak- się grzechu ludożerstwa; poeta spotkał go w naj­
T że utwory (niekoniecznie sceniczne), które zaczyna- głębszym, dziewiątym kręgu piekła.
r ły się smutno, kończyły zaś radośnie. Tak bowiem Arnault Daniel - słynny trubadur; Dante spotkał
T można traktować zakończenie tułaczki poety. Choć go w siódmym rejonie czyśćca, wśród tych, którzy
r najpierw gubi drogę życia i wędruje przez czeluście zgrzeszyli nadmierną zmysłowością; na jego cześć
p piekła oraz górę czyśćca, ostatecznie dociera do raju. pojawia się w Boskiej komedii wers w języku pro-
p Określenie „boska” przydano poematowi dopiero wansalskim.
|- w XVI w. ze względu na jego tematykę, a także jako Bernard z Clairvaux - średniowieczny święty (1090-
- hołd dla jego twórcy. 1153), słynny pisarz i kaznodzieja, którego płomienne
r kazanie doprowadziło do II wyprawy krzyżowej; św.
j-" Źródła W swoim wielkim poemacie Dante odwo- Bernard był przewodnikiem Dantego po Empireum.
r łuje się przede wszystkim do Eneidy rzymskiego po-
P ety Wergiliusza (cieszył się on wielkim poważaniem Kompozycja Poemat składa się z trzech części
w średniowieczu, ponieważ przypisywano mu proroc- (Piekło, Czyściec, Raj). Kompozycja dzieła podporząd­
P two zapowiadające narodziny Chrystusa). W VI księ­ kowana jest symbolice opartej na liczbie trzy (liczba

122 Średniowiecze
I
Trójcy Świętej). Każda z części ma 33 pieśni (czyli fałszerze, IX - zdrajcy (w tym Judasz i Lucyfer). Po­ “I
cały poemat zamyka się w doskonałej setce - 99 tem przez podziemny tunel Dante i Wergiliusz docie­ “I
oraz wstęp do części Piekło). Każda z pieśni zbudo­ rają na powierzchnię ziemi, do stóp góry czyśćcowej, I
wana jest z trójwersowych strof (tzw. tercyn). która powstała z ziemi wypchniętej podczas upadku
1
szatana.
Przegląd treści Czyściec. Czyściec usytuowany jest na górze, która
H
Piekło. Wędrówka Dantego zaczyna się w nocy ma kształt stożka i składa się z dziewięciu tarasów.
1
z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek roku 1300 Na jej szczycie znajduje się raj ziemski. Na kolejnych
n
(ludzkie życie obliczano wtedy na 70 lat, czyli poeta poziomach oczekują na zbawienie: pyszni, zazdro­
i
schodzi do piekła w wieku 35 lat). Piekło ma kształt śni, skłonni do gniewu, leniwi, skąpcy, żarłoczni
n
wielkiego, zwężającego się w głąb ziemi leja, na któ­ i rozpustni. Rozstawszy się z Wergiliuszem, Dante
-i
rego dnie spoczywa Lucyfer, zbuntowany anioł, strą­ przechodzi przez ścianę ognia i dociera do pięknego
i
cony tam przez Boga. Piekielny lej podzielony jest ogrodu, gdzie spotyka swoją umiłowaną Beatrycze.
na kręgi, w których cierpią różni grzesznicy. Do tej Razem osiągają raj niebieski.
i
straszliwej czeluści prowadzi brama. Za nią znajduje Raj. Raj zbudowany jest zgodnie z ówczesnymi i
się przedpiekle (krąg I - miejsce smutnej egzystencji wyobrażeniami kosmosu. Mieści się na planetach, i
tych, którzy nie zasłużyli ani na zbawienie, ani na w dziewięciu sferach nieba, tak jak to sobie wyobra­ i
potępienie). Dalej następują kręgi, w których cierpią: żali uczeni starożytni. W najwyższej sferze zwanej i
II - zmysłowi, III - żarłocy i opoje, IV - skąpcy i roz- Empireum (niebo ogniste) Dante rozstaje się z Be­ n
rzutnicy, V - gniewliwi, VI - heretycy, VII - gwałtow- atrycze i pod przewodem św. Bernarda z Clairvaux 1
nicy, VIII - uwodziciele, pochlebcy, wróżbici, oszuści, dociera przed oblicze Boga, który jest „Miłością, co i
obłudnicy, złodzieje, fałszywi doradcy, schizmatycy, wprawia w ruch słońce i gwiazdy”. i
-|

Boska komedia
Piekło (fragmenty)
W życia wędrówce, na połowie czasu,
straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi,
w głębi ciemnego znalazłem się lasu1.
Jak ciężko słowem opisać ten srogi
bór, owe stromych puszcz pustynne dzicze,
co mię dziś jeszcze nabawiają trwogi.
[•••]
Wtem tam, gdzie ścieżka strzelała ku górze,
znienagła mi się zjawiła u stoku
zwinna Pantera2 o plamistej skórze.
Ta z mej osoby nie spuszczała wzroku
i tak męczyła w moim wstępowaniu,
że kilka razy chciałem wracać kroku. Domenico dl Michalino, Dante i trzykrdkstwa (1465),
fresK l katedry Santa Maria del Fiore, Florencja
[ - .]
Ale tuż trwogę poczułem niemałą,
gdy Lew3 przede mną wyrósł u pobrzeża. 'w głębi ciemnego znalazłem się lasu - alegoria mroku grzechów
Głowę podnosił i jak mi się zdało, 2Pantera - według komentatorów dzieła Dantego,
alegoria rozwiązłości
szedł prosto na mnie, taki wściekły z głodu,
3Lew - alegoria pychy
że przerażone powietrze truchlało.

3. Ś m i e r ć i zaświaty
% . UVC1V a u irrtliVi'Ç.'TniiônÿîTiO
iit.VI .U l f o n U i u n
t u m 0)|VV\ l u -i iw tU m gnaroM t"icc u lu 1 H c^tO (M li 'î [ T k Î K «OC e t tc c iw
Potem Wilczyca4, nabrzmiała od płodu
1
•Ä iu¡iu : U .uuhc m m Iji-.m Ic m n -S * 1 1.' líUu u.imc tVdîi» tuumciXml
żądz wszelkich, mimo że chuda i sucha,
à'olu i .'kitcuurc I s jcm uin um ciu
«•lOMpi J j c L i & t -ttWöl-ttoAR i ítMÍi .'l'tU M U n i u d ł h t t â l c SM ÜxgnA
i £ Ul' ,i iiutviUH l.uuili (Vii-tv m hw X efue pjuiaic dmOTOTsdUpCm sprawczyni nieszczęść mnogiego narodu,
.Urt ir,U.MlU tutti liwi 4r.-.„., i ¡11UHIU i'!. .ullll -\l’ clcćt»,irtdrttć
.J'cíuitmA atlniiu> m a;r.' tuuuo jH iu tii I . in f ^ u lll d v .d l l.lÇfVl swoim widokiem zgnębiła mi ducha
"fi eroiljwnl łit3i .Hwinmi tuet t£d u tt.»;tç«t» ¿í«m<
^««ICtfltOW i Ih llu t.' ! I n tílíí» u.-xík îü li il'lv «ontuuearU A « « » i w takie wreszcie strąciła rozpacze,
; .llu iíta u ic iu ^ « t u t m c w nM ilutt .'.-lu'.-.-kl ïuot l.uvLv lume
że dojścia szczytu sczezła5 mi otucha. [...]
Już moje stopy w dół się obsuwały,
gdy przed oczyma kształt się zjawił mglisty,
jakby milczeniem długim spowietrzały.
Gdym go obaczył w puszczy opoczystej6:
„Pożal się, proszę - wołam do zjawienia -
cień-li czy człowiek jesteś rzeczywisty!”

Boska komedia, rękopis z ok. 1405 r.


„Więc Wergilego7 oglądam? Krynicę8,
skąd płynie słowa strumień tak obficie?” -
Odezwałem się, zasromawszy lice9.
[...]
Płoszy mię bestia, przejściu memu wstrętna:
dopomóż, mędrcze sławny! Oto ginę
z trwogi i żywiej dygocą mi tętna”.
„Ścieżki potrzeba obrać tobie ine -
Rzekł, widząc oczu moich zapłakanie -
jeżeli przebrnąć życzysz tę gęstwinę.
[...]
A ja tak dbale o twym dobru radzę,
żeć przewodnikiem będę; skroś10 tej góry
przez wiekuiste miejsca przeprowadzę,
kędy usłyszysz rozpaczliwe chóry,
przyjrzysz się duchów przebolesnej rzeszy,
co z wszystkiej piersi woła o skon 11 wtóry.
Potem tych ujrzysz, których płomień cieszy,
rozradowując nadzieją niepłoną,
że się ich wniebowstąpienie przyśpieszy.
A gdy zajść zechcesz aż tą jasną stroną,
godniejszej zdam cię, niźli moja, pieczy
na dalszą drogę, gdzie iść mi wzbroniono.
Sandro Botticelli, ilustracja do Piekła Dantego (1480-1490), fragment
[Napis na bramie Piekła]
„Przeze mnie droga w miasto utrapienia12,
“W ilczyca - alegoria chciwości
przeze mnie droga w wiekuiste męki,
5sczezła - zniknęłą, zginęła
6opoczystej - skalistej przeze mnie droga w naród zatracenia.
7Wergili - Wergiliusz, autor Eneidy, ulubiony poeta Dantego Jam dzieło wielkiej, sprawiedliwej ręki.
8 krynica - źródło
Wzniosła mię z gruntu Potęga wszechwłodna13,
’ zasromawszy lice - zawstydziwszy się
“ skroś - do głębi Mądrość najwyższa, Miłość pierworodna;
11skon - skonanie, śmierć starsze ode mnie twory nie istnieją,
12Przeze mnie droga w miasto utrapienia... - wiersze 1-6 w prze­
chyba wieczyste - a jam niepożyta!
kładzie Adama Mickiewicza
13wszechwłodna - wszechwładna
Ty, który wchodzisz, żegnaj się z nadzieją...”

124 Średniowiecze
[Dusze targane wichrem]
Wskazówki do analizy i interpretacji
Stanąłem w jamie ciemnościami głuchej,
która jak morze w huraganie ryczy, Poemat żywych alegorii. Boska komedia to poemat
gdy nim przeciwne wstrząsną zawieruchy. alegorii, które usiłowali rozszyfrować liczni komen­
Piekielny orkan14, puszczony ze smyczy, tatorzy i badacze dzieła. Talent Dantego sprawia,
że alegoryczne obrazy, w średniowiecznej literatu­
dusze w gwałtownym ponosi upuście,
rze wyglądające często na sztuczne i niezrozumia­
szarpie i kole, i ościeniem ćwiczy. łe, w jego utworze wspierają i wzmacniają wizje
A kiedy lecą razem nad czeluście, poetyckie. Nie trzeba być znawcą, by zrozumieć
jęk z jękiem gada, wrzask z wrzaskiem się kłóci, najważniejszą alegorię poematu: życie jako w ę­
drów kę przez ciem ny las grzechów do jasn o ści
bluźnierstwom wolne otwierając ujście
Boga.
przeciwko mocy Bożej; tak rozsuci
na wolę wiatrów boleją zmysłowi, Wizje piekielnych mąk. Najbardziej cenionym
co nad rozsądek wywyższyli chuci15. i najczęściej czytanym fragmentem poematu jest

Jak szpaki, gdy je wiatr jesienią łowi, Piekło. Poeta z niezwykłą sugestywnością przedsta­
wia cierpienia różnych grzeszników. Każda katego­
snują w powietrzu długie, zbite chmary, ria występków zasługuje bowiem na inną karę. Na
tak się miotały, poddane wichrowi, przykład ludzie zmysłowi, którzy nie potrafili po­
w górę, w dół, tam i sam nieszczęsne mary; skromić swoich żądz, po śmierci, jak stado ptaków,
a nigdy nędznych losu nie poprawi są porwani przez okrutny wicher i nigdy nie zazna­
ją już spokoju.
bodaj nadzieja łagodniejszej kary.
I jak, zawodząc pieśń swą, klucz żurawi Poemat miłości. Boska kom edia jest także - i to
długim się sznurem po niebiosach wlecze, nie tylko ze względu na osobę Beatrycze - wielkim
tak się mym oczom smutna rzesza jawi, poematem miłości. Dante czyni bowiem z miło­
ści uniwersalną siłę kosmiczną, dzięki której Bóg
płynące smugą burz duchy człowiecze.
stwarza i utrzymuje świat, a kochający dzieło Boże
(Przełożył Edward Porębowicz) człowiek zmierza nieuchronnie ku swojemu Stwór­
cy. Beatrycze, spotkana przez Dantego na szczycie
góry czyśćcowej, w raju ziemskim początkowo
przypomina poecie jego grzechy, w tym przede
Czyściec (fragmenty)
wszystkim to, że zapomniał o prawdziwej, czystej
miłości. Właśnie dlatego poeta zagubił się w lesie
[Spotkanie z Beatrycze] grzechów, a potem, dzięki modlitwom ukochanej,
Tak w stu powstali na świętym Rydwanie, musiał podjąć podróż przez otchłań piekła i wspiąć
się na górą czyśćcową.
posłuszni hasłu, które ich przyzywa,
Od lat toczy się spór, czy Beatrycze to tylko ale­
anieli, wróżbę śląc na zmartwychwstanie. goria czystej miłości, czy też realna osoba. Przewa­
„Błogosławiony ten, który przybywa - ża zdanie, że jej pierwowzorem była rówieśniczka
śpiewali kwiaty rzucając obficie: - Dantego, córka zamożnego rodu Portinari. Dante
Kwieciem liliji niech się pookrywa!” spotkał ją po raz pierwszy, gdy miał 10 lat, i od
pierwszego wejrzenia p o uu t moc miłości, histo­
Jak wyglądają niebiosa o świcie, ryczna Beatrycze umarła w roku 1290.
że wschodnia strona płonie barwą róży,
a reszta stoi w bladawym błękicie,
tarcz słońca w parach porannych się mruży
i we mgle swego nie broni widoku, 14orkan - gwałtowny, silny wicher
15co nad rozsądek w yw yższyli
tak że jej oczy mogą zdzierżeć dłużej -
«huti - «pisuj« tu tisrpisnia
podobnie tutaj w kwiatowym obłoku, d u iz za g rz śćky zmy«łi>wć>śii
którym okryły wóz anielskie dłonie
sypiąc dokoła i z góry, i z boku;
z wieńcem oliwnym na białej zasłonie
stała Niewiasta w płaszczu barwy ziela,
pod którym szata jak żar żywy płonie.

3. Ś m i e r ć i zaświaty 125
Stęsknił się duch mój, że od lat tak wiela
d ro g i w y s tę p o w a ć p ra w e j —
cudem jej wdzięków nie był czarowany;
schodzić z właściwej drogi
"średniej lat moich granicy - cudem, co wabi i co onieśmiela.
B e atrycze zm arła w w ie k u 25 lat, Więc gdy mi błysnął kształt jej ukochany,
trjydzieści lat uważano wówczas przez moc tajemny, która od niej biła,
za wiek Średni
3d u sz n y b yt - życie pośm iertne
dawnej miłości poczułem kajdany.
4na krsywą drogę... krok swój [...]
poda - zejdzie na złą drogę „Przypatrz się! Jam jest, jam jest Beatrycze.
5 przez naród z ag u b y - tzn. przez
A więc raczyłeś wspiąć się na te schody?
krainy potępionych
6godły - godłami, znakami widziałeś, jakie w tym świecie słodycze?”
7 Przewodnika - tzn. Wergiliusza
[Beatrycze napom ina Dantego]
„Długo mój widok strzegł go od niesławy
i obrócony nań mój wzrok dziewiczy
nie dał mu z drogi występować prawej1.
Lecz gdy na średniej lat moich granicy2
śmierć dla drugiego życia mię zabrała,
pokochał inną, a mnie znać nie życzy.
Ledwie na duszny byt3 wybiegłam z ciała,
gdzie, owszem, wzrosły ma moc i uroda,
tom się mniej lubą i ponętną zdała.
Na krzywą drogę zaraz krok swój poda4;
dóbr go doczesnych wabią złudne cienie
i obietnice, którym wierzyć szkoda.
Nic nie pomogło zsyłać nań natchnienie,
w snach go ostrzegać i przez inne próby
wołać do siebie; w małej miał je cenie.
Tak nisko upadł, że wszystkie rachuby
zbawienia spełzły na nic i zawiodły;
zostało wieść go przez naród zaguby5.
Przebyłam bramę z piekielnymi godły6;
do Przewodnika7 jego ze łzą w oku
w słowach błagalnych zanosiłam modły..
(Przełożył Edward Porębowicz)

Czytamy i interpretujemy

El Kim jest bohater poematu (zwróć uwagę na kontekst biograficzny)? W jakiej sytuacj
się znalazł?
El Jakie znaczenie symboliczne ma wędrówka Dantego po zaświatach? Jaki jest jej cel?
B Kim jest Wergiliusz? W jakich okolicznościach się pojawia? Jaka jest jego rola?
D Wymień zwierzęta spotkane przez Dantego w lesie. Wyjaśnij ich alegoryczne znaczę
nie w kontekście wędrówki bohatera.
D Wyjaśnij znaczenie napisu na bramie Piekła: „Ty, który wchodzisz, żegnaj się z na­
dzieją. .
D W analizowanym fragmencie Piekła wykaż związek między winą i karą.

Średniowiecze
D Zinterpretuj symbolikę kwiatów,
Alegorie w kulturze średniowiecza
roślin i kolorów we fragmencie opi­
sującym pojawienie się Beatrycze. Średniowieczna sztuka i literatura z upodobaniem posługiwały się motywami sym­
Wykorzystaj np. Słownik symboli bolicznymi. Rzeczy widzialne, zmysłowe, traktowano wówczas jako znaki tego, co
Władysława Kopalińskiego. niewidzialne. Świat uważany był za księgę napisaną przez Boga w tajemnym alfabe­
D Co uświadomił sobie Dante, gdy cie, którego litery odsyłały do innej, nieziemskiej, duchowej rzeczywistości. Znaków
zobaczył Beatrycze? nie traktowano więc dosłownie, lecz przypisywano im ukryty sens, który - po opano­
waniu swoistego „słownika” - dawał się łatwo uchwycić, ponieważ związek między
D Jakie zarzuty Beatrycze postawiła
znakiem i jego ukrytym znaczeniem był stały, oparty na znanej wszystkim konwencji.
poecie? Taki symboliczny motyw poddający się jednoznacznemu przekładowi nazywamy ale­
EEI We fragmencie [Dusze targane gorią. Wieki średnie są epoką alegorii. Powstawały wówczas obszerne kompendia
wichrem] wskaż animizacje, po­ alegorii. Na przykład bestiaria przedstawiały ukryte znaczenia zwierząt, flo riaria tłu­
równania, porównania homeryckie maczyły język kwiatów, lapidaria były zaś słownikami sekretnej mowy kamieni.
i metafory. Jaką rolę odgrywają te
środki stylistyczne w poemacie?
ES Omów na podstawie poematu
Dantego typowy dla średniowiecza
hierarchiczny obraz świata.
ES Jakie kolory dominują w dantej­
skim piekle, jakie zaś w raju?
El] Dlaczego Dante umieszcza
w swoich zaświatach ludzi, których
znał? Odpowiedz na to pytanie,
podając kilka przykładów.
EU Przyjrzyj się ilustracji przed­
stawiającej damę z jednorożcem
i wyjaśnij alegoryczne znaczenie
tej sceny
ES Napisz przewodnik po jednej ze
sfer dantejskich zaświatów.
ES Przygotuj mały słownik dantej­
skich alegorii. Jako wzór może ci
posłużyć słownik alegorii.

Dama z jednorożcem i lwem, tkanina (ok. 1484-1500), Musee de Cluny, Paryż

Szkolny tezaurus (skarbiec) średniowiecznych alegorii

Alegoryczne znaczenie przypisywano w średniowieczu nie tylko zwierzętom czy przedmiotom, lecz także kolorom.
jednorożec - dziewictwo (według przyrodników średnio­ las - grzech, pokusy świata
wiecznych, to legendarne zwierzę miało być niezwykle lilia - czystość, niewinność
płochliwe; schwytać jednorożca mogła tylko niewinna młot - męczeństwo r~ ci
dzieweczka) mieei - władza, siła, sprawiedliwość, kara i zemsta, przysię­ T-.
lew - pycha ga, oddzielenie zła od dobra
lis - chytrość, obłuda róża - miłość — L,
pelikan - ofiara Chrystusa (według dawnych przyrodni­ włócznia - miłość, ofiara Chrystusa
ków, pelikan karmił swoje pisklęta własną krwią) biel - dziewictwo
pantera - rozwiązłość błękit - niebo, duchowość
pies - pokusa, zawiść czerń - niewiara, grzech
wilk - chciwość czerwień - miłość, władza
drabina - droga do nieba zieleń - odrodzenie, nadzieja
heban - trwałość, niewzruszoność żółć - zdrada
tfct- 5$

3. Ś m i e r ć i zaświaty 127
Komentarz
Johan Huizinga [houzyncha]
We fragmencie słynnej książki Jesień średniowiecza Huizinga analizuje fenomen popularno­
(1872-1945) - holenderski
filozof i historyk kultury, au- ści motywu śmierci w dojrzałej fazie epoki. Zwraca też uwagę na specyficzne formy średnio-
tóf k?ią?Ui o «hyłku wieków wiecinej refleksji nad śmiercią.
Średnich, zatytułowanej Jesień
średniowiecza (1919).
Johan Huizinga
[ Wizerunek śmierci]

[1] Nigdy żadna epoka nie wpajała nikomu raz po raz z taką siłą myśli o śmierci,
memento morí (łac.) - ‘pamiętaj
jak czynił to wiek XV. W życiu ówczesnym nieustannie rozbrzmiewa wołanie m e­
o śmierci'
: zakony żebracze - zakony utrzy­ mento mori'. [...] Oczywiście, wiara również i dawniej z całą powagą akcentowała
m ujące si^ z d ob ro w o ln ych dat­ nieustanną myśl o śmierci, jednakże pobożne traktaty z wczesnego średniowie­
ków wiernych, m.in. powstałe cza docierały jedynie do tych, którzy i tak już wzięli rozbrat ze światem. Dopiero
w średniowieczu zgromadzenia
dominikanów i fran cisz kan ó w wówczas, gdy wraz z powstaniem zakonów żebraczych2 rozwinęło się kaznodziej­
=fuga - utwór muzyczny oparty na stwo ludowe, napominanie urosło w olbrzymi chór gróźb, który przenikał świat
powtarzaniu tego samego tematu z gwałtownością właściwą tematowi fugi3.
przez różne głosy
[2] Pod koniec średniowiecza do słów kaznodziei przyłącza się nowy typ
przedstawienia obrazowego, a mianowicie drzeworyt. Drzeworyt otworzył sobie
drogę do wszystkich warstw. Te dwa środki wyrazu - kazanie i kartka ulotna -
były w stanie narzucić myśl o śmierci jaskrawo i ostro, w formie bardzo prostej,
bezpośredniej, żywej i obliczonej na oddziaływanie masowe. Wszystko, co we
wczesnej epoce braciszek klasztorny mógł wydumać na temat kresu ludzkiego ży­
cia, zagęszcza się teraz w krańcowo prymitywnym, ludowym i lapidarnym obrazie
śmierci i w tej postaci owa idea utrzymuje się w wyobraźni mas. [...]
[3] Istniały trzy zasadnicze tematy, które tworzyły melodię tej nigdy do końca
niewyśpiewanej skargi na kres wszelkich wspaniałości ziemskich. Przede wszyst­
kim był to motyw pytania: gdzież podzieli się ci wszyscy, którzy niegdyś napełniali
świat swym przepychem? Następnie był to motyw przejmującego grozą przedsta­
wienia rozkładu całej piękności ludzkiej. Wreszcie zaś motyw tańca śmierci: oto
śmierć porywa za sobą ludzi każdego wieku i stanu.
(Jesień średniowiecza, przełożył Tadeusz Brzostowski)

D Nazwij zjawisko kulturowe, o którym jest mowa w tekście.


D Wypisz z tekstu słownictwo związane z muzyką. W jakim celu zostało ono użyte?
Jakie cechy omawianego zjawiska zostały w ten sposób podkreślone?
O Wynotuj w punktach najważniejsze motywy tworzące średniowieczny wizerunek
śmierci. Wzbogać swoją notatkę o konkretne przykłady zaczerpnięte z tekstu całego
rozdziału.
D Podaj przykład współczesnego dzieła, w którym motyw śmierci odgrywa kluczową
rolę. Wypisz luźne skojarzenia, które ci się nasunęły pod wpływem tego dzieła (np. nie­
śmiertelność - nicość - lęk - wyzwolenie).
El Porównaj współczesny obraz śmierci z obrazem średniowiecznym, odwołując się do
przykładów dwóch wybranych przez siebie dzieł: współczesnego i średniowiecznego (li­
terackiego bądź plastycznego). Swoje refleksje zawrzyj w wypracowaniu na temat: Śmierć
- czy dla ludzi średniowiecza była tym samym, czym jest dla nas?

128 Średniowiecze
Dialogi z tradycją

K rzysztof K am il Baczyński ^ Teksty, s. 99 Krzysztof Kamil Baczyński

Modlitwa do Bogarodzicy (1921-1944) - poeta uzna­


wany za najwybitniejszego
przedstawiciela pokolenia,
Któraś wiodła jak bór pomruków którego młodość przypadła
ducha ziemi tej skutego w zbroi szereg, na lata II wojny światowej.
prowadź nocne drogi jego wnuków, Zginął w powstaniu warszaw­
skim. Wiersze Baczyńskiego
byśmy milcząc umieli umierać.
wyróżnia m.in. wizyjna w y­
obraźnia : świat rozpada się
Któraś była muzyki deszczem, na oczach młodego poety,
a przejrzysta jak świt i płomień, który przyjmuje to z rezygna­
cją, niewykluczającą jednak
daj nam usta jak obłoki niebieskie,
buntu.
które czyste - pod toczącym się gromem.

Która ziemi się uczyłaś przy Bogu,


w której ziemia jak niebo się stała,
daj nam z ognia twego pas i ostrogi,
ale włóż je na człowiecze ciała.

Któraś serce jak morze rozdarła


w synu ziemi i synu nieba,
o, naucz matki nasze,
jak cierpieć trzeba.

Która jesteś jak nad czarnym lasem


blask - pogody słonecznej kościół,
nagnij pochmurną broń naszą,
gdy zaczniemy walczyć miłością.
21 III 1944

Wskazówki do analizy i interpretacji


Czytamy i interpretujem y

□ Wypisz z wiersza określenia Matki Bożej. Niepokojące wizje. Modlitwa do Bogarodzicy - już przez sam
Kim jest Maria? Jakie wartości symbolizuje? tytuł - nawiązuje do pierwszej polskiej pieśni religijnej i tak jak
Jaką rolę odgrywa w utworze? Bogurodzica ma formę podniosłej modlitwy. Utwór składa się
□ Jaką rolę poeta przypisuje Matce Bożej? z szeregu zwrotów do Marii jako tej, która patronuje zarówno
□ Zwróć uwagę na tytuł wiersza. Do jakiej życiu, zmartwychwstaniu, jak i ofierze oraz śmierci. Bardzo indy­
tradycji się odnosi? widualny, bogaty język Baczyńskiego daleki jeet od echematycz-
Ci.
D Określ rolę kontrastów w utworze. ności tradycyjnych modlitw. Przywoływane przez poetę obrazy
są zarazem straszne i piękne. Dominują tu niepokojące wizje
natury, uzupełnione przez rekwizyty wojny i śmierci.

3. Ś m i e r ć I zaświaty 129
H alina Pośw iatowska 44 Teksty, s. 113
Halina Poświatowska (1935-1967) - można ją nazwać poetką
* * *
miłości i śmierci. Nieuleczalna choroba (poetka miała wadę
serca) nadała jej twórczości tragiczny wymiar buntu przeciwko
ograniczeniom ludzkiego życia. tutaj leży Izold jasnowłosa
biała Izold o złotym w arkoczu
bardzo jasno jest w szpitalu nocą
Wskazówki do analizy i interpretacji świecą ogniki oczu
Miniatura poetycka. Średniowieczny mit o nie­
szczęśliwych kochankach Poświatowska wpisu­
trzepotliwy oddech o ściany
je we współczesny świat i własną biografię. Nie tłucze się jak uwięziony ptak
tr potrzeba miłosnego napoju, by poczuć się Izoldą, na spotkanie wybiega mu wiatr
zatęsknić za swym Tristanem i wiedzieć, że miłość w korytarze wąskie zabłąkany
nigdy się nie spełni.
i wiem że się nieodwołalnie stanie
nim obudzi okna nowy dzień
na szpitalnym łóżku złota cień
i szept wiatru poza oknem - Tristanie
(Oda do rąk, 1966)
Czytamy i interpretujemy

D Jaki wpływ na wymowę utworu ma konkretna sytuacja liryczna (pobyt w szpitalu)?


B Wskaż w wierszu aluzje do opowieści o Tristanie i Izoldzie. Jaką rolę odgrywają?
O W większości wierszy Poświatowska nie stosowała rymów i regularnego rytmu.
W tym utworze jest inaczej. Co mogło na to wpłynąć?

Tadeusz Różew icz Teksty, s. 12;


Tadeusz Różewicz (ur. 1921) - wybitny poeta I dramaturg,
twórca nowej formuły liryki (zwróconej ku językowi potocz­ Grób Dantego w Rawennie
nemu 1łamiącej tradycyjne ograniczenia formalne). W swoich
wierszach analizuje zjawiska kultury współczesnej, odwołując Dante
się przy tym krytycznie do mitów i tradycji przeszłości.
Tu nic nie ma
Przecież tu pusto
Wycieczka zielone okulary
Wskazówki do analizy i interpretacji
czerwone oczy niebieskie wargi
Martwe symbole. Grób Dantego w Rawennie pomarańczowe włosy
¿p —r (poetę pochowano w kościele oo. Franciszkanów, głowy na miękko
a w XV w. ufundowano mu okazały nagrobek), któ- w głowach piękno
r ry jest obowiązkowym punktem w programach wy­ Chodźmy dalej
cieczek wielu turystów, staje się w wierszu Różewi­ Proszę kolejno
cza świadectwem upadku dawnych symboli. Poeta Tam nic nie ma
zastanawia się nad przemijaniem sławy oraz nad
Zaglądają przez dziurkę
miejscem ludzi wybitnych w dzisiejszym świecie.
Utwór jest skonstruowany w bardzo prosty sposób.
Dantis poetae sepulcrum 1
Krótkie, urywane zdania zdają się oddawać byleja- Inwalida bez nogi
kość i miałkość współczesnego świata.
1Dantis p oetae sepulcrum (łac.) - grobowiec poety Dantego

130 Średniowiecze
który siedzi w kąciku 2 Virtuti et Honori (łac.) - mę­
mówi zawstydzony stwu i sławie
To wszystko
tu nic więcej nie ma
Stalowe łańcuchy
Spiżowy wieniec
Yirtuti et Honori2
(Zielona róża, 1961)

Czytamy i Interpretujemy

D Jaka scena została przedstawiona w wierszu Różewicza?


G Jaki jest stosunek współczesnego świata do tradycji, którą symbolizuje Dante, a jak od­
nosi się do niej poeta? Udzielając odpowiedzi, skorzystaj z ramki „Szkolny tezaurus” (s. 127).
O Określ, jaką rolę odgrywa łacińska sentencja umieszczona na końcu wiersza.

Przykładowa interpretacja

Posłuchajcie, bracia miła...


Wiersz Posłuchajcie, bracia m iła... składa się z ośmiu zróżnicowanych pod wzglę­
dem długości i budowy zwrotek (o rozmiarach od dwóch do sześciu wersów). Pieśń
rozpoczyna apostrofa do wszystkich ludzi, połączona z prośbą o współcierpienie:
Posłuchajcie, bracia miła,
[...]
Pożałuj mnie stary, młody [...]
Ta część wstępna mieści się w dwóch strofach, wyraźnie odróżniających się od
pozostałych (zwrotki czterowersowe, w każdym wersie po osiem sylab). To jakby
wstęp do właściwego lamentu, choć i tu nie brakuje lirycznych i pełnych wyrazu
fragmentów. Przede wszystkim cierpiąca Maria, by pozyskać współczucie, zwraca
się do ludzi z czułością i miłością („bracia m iła”) i przedstawia za pomocą dwóch
ekspresyjnych metafor swoje nieszczęście („kcęć wam skorżyć krwawą głowę”,
czyli chcę się wam poskarżyć na krwawą śmierć’, i krwawe g o d y , czyli ‘krwawe
zaślubiny’). Dwukrotnie powtórzony epitet „krwawy” wprowadza zarazem słu­
chacza w temat męki krzyża. Część wstępna kończy się wyrazistym paralelizmem,
podkreślającym jeszcze wielkość poniesionej straty:
Jednegociem Syna miała
i tegociem ożalała.

Strofa trzecia to jakby skrót historii ostatnich chwil Jezusa. Wersy wydłużają
się, regularna pieśń przechodzi w pełne bólu zawodzenie (wersy 13-, 11- i 10-
-sylabowe). Forma czasu teraźniejszego („widzęć”) czyni ze słuchaczy bezpośred­
nich uczestników męki, przenosi ich w sferę sacrum. Autor umiejętnie stosuje

Przykładowa interpretacja 131


kontrasty („niewierny Żydowin” - „miły Syn”) oraz ekspresyjne epitety i wyraże­
nia („zamęt ciężki”, „ciężka chwila” „krwawa godzina”, „rozkrwawione me miłe
narodzenie”).
Najbardziej przejmujące są strofy czwarta i piąta, które zawierają bezpośrednie
zwroty do umęczonego Chrystusa. Maria chce dzielić jego cierpienie, przema­
wia do Niego z czułością (co oddają liczne zdrobnienia, np. „Synku” „główka”),
pragnie pomóc mu w momencie śmierci, prosi wreszcie o chociaż jedno słowo
pociechy. W paralelnych wersach zawiera się męka bezsilności matki patrzącej na
śmierć dziecka:
Twoja główka krzywo wisa, tęć bych ja podparła,
krew po tobie płynie, tęć bych ja utarła [... ]
Właśnie dzięki temu nagromadzeniu paralelizmów i powtórzeń (np. „Synku
miły”, „nadzieja miła”; „picia wołasz, picia-ć bych ci dała”) słuchacz ma wrażenie
jednostajnego zawodzenia rozpaczającej matki.
Ostatni wers strofy piątej („ale nie Iza dosiąc twego świętego ciała”) zawiera sub­
telną aluzję do tajemnicy męki krzyża. Maria nie może pomóc Chrystusowi nie dla­
tego, że otaczają go okrutni siepacze i nie może dosięgnąć Syna, ale przede wszyst­
kim dlatego, że jest tylko człowiekiem, kobietą z krwi i kości, podczas gdy ciałc
Chrystusa jest ś w i ę t e, a męka - to część Bożego planu zbawienia ludzkości.
Zwrotka szósta zawiera dramatyczny zwrot do anioła Gabriela, który zapo­
wiedział Marii narodzenie Syna, a zarazem gorzką polemikę ze słowami zwiasto
wania: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z tobą, błogosławiona jesteś międz)
niewiastami. [...] Nie bój się Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto po­
czniesz i porodzisz Syna [...]. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Naj­
wyższego” (Łk 1,28,30-32). Zamiast obiecanej łaski i miłości Matka Boża doznaj«
tylko smutku, żalu i cierpienia.
Głęboko ludzkie uczucia ujawniają się także w strofie następnej, w której Ma
ria przemawia do innych matek, życząc im, by nigdy nie zaznały podobnej męki.
Posłuchajcie, bracia miła... to pierwszy polski utwór poetycki, w którym doszły
do głosu liryczne wzruszenia. Anonimowy autor w kunsztowny sposób potrafi
zbudować tekst silnie nacechowany emocjonalnie. Jego artystyczną i ludzką praw
dę podkreśla jeszcze, stosunkowo rzadka w poezji średniowiecznej, forma wypo
wiedzi w pierwszej osobie liczby pojedynczej.

Rozważamy, podsumowujemy, piszemy

D Napisz pracę na temat: Kultura współczesna wobec mitów i legend średniowiecza.


W swojej wypowiedzi możesz odwoływać się do przykładów z różnych dziedzin (np. lite
ratury, sztuki, filmu, teatru).
E3 Wymień najważniejsze ideały osobowe średniowiecza. Jak możemy je ocenić z per­
spektywy współczesności?
* O Czym różni się średniowieczny obraz śmierci od starożytnego? Zwróć uwagę na mo­
tyw przemijania w tragediach greckich i w pieśniach Horacego.
D Liryka religijna średniowiecza wobec źródeł biblijnych. Omów ten problem, porów­
nując wybrane psalmy ze średniowiecznymi pieśniami.

Średniowiecze
Wprowadzenie

Nazwa epoki. Terminem renesans (fr. renaissan­ gólnie studia nad językami starożytnymi, w tym
ce ) historycy określają okres w dziejach kultury nad słabo znaną w średniowieczu greką. Znajomość
europejskiej pomiędzy połową XIV w. a końcem języka Homera pogłębiała się dzięki zapoczątko­
XVI stulecia. W Polsce używamy wymiennie słów wanym w dobie krucjat regularnym kontaktom
„renęsona” i „odrodzenie” Nazwa epoki wiąże się z greckojęzycznym cesarstwem bizantyjskim, które
ze sformułowaną w tym czasie koncepcją rozwo­ przechowało żywą tradycję antyczną. Uczeni opusz­
ju kultury. Ludzie renesansu uważali, że odrodzi­ czający w popłochu upadające cesarstwo (ostatecz­
li sztukę i naukę po upadku, do którego doszło na katastrofa Bizancjum nastąpiła w 1453 r.) osie­
w dobie średniowiecza. Dziś rozumiemy to pojęcie dlali się właśnie we Włoszech.
znacznie szerzej, dostrzegając głębokie zmiany, ja­ Studia nad językami i literaturą antyczną umożli­
kie zaszły wówczas w koncepcji człowieka, w jego wiły stopniowe odkrywanie innego świata, w któ­
stosunku do życia, świata i Boga. Renesans to cza­ rym najwyższą wartością był człowiek. Taka jest
sy burzliwego rozwoju sztuki i nauki, okres wiel­ geneza renesansowego humanizmu (od łac. hu-
kich odkryć geograficznych, a także prawdziwego manus ‘ludzki’), który początkowo był ruchem
kultu starożytności, której dzieła stały się niedo­ umysłowym, zmierzającym do nowego odczytania
ścigłym wzorcem dla pisarzy, poetów i artystów dorobku kultury starożytnej. Potem mianem hu­
europejskich. manizmu zaczęto określać światopogląd renesan­
su, stawiający w centrum człowieka, jego potrzeby
Kolebka renesansu. Pierwsze oznaki głębokich duchowe i materialne. Dla ludzi tej epoki charak­
przemian zachodzących w kulturze europejskiej terystyczne jest zafascynowanie sobą, zachwyt nad
można dostrzec we Włoszech w połowie XIV stu­ własnym „ja”, jego bogactwem i zmiennością, nie
lecia. To właśnie stąd rozprzestrzeniały się na cały zachwiana wiara we własne możliwości. Ideałem
kontynent nowe idee, stopniowo zmieniając obli­ humanisty był człowiek wykształcony, znający trz)
cze Europy. Prymat Italii wynikał w dużej mierze najważniejsze języki starożytne (grekę, łacinę i he­
z jej położenia geograficznego. Zapewniało ono brajski) i odwołujący się w swoim twórczym dzia­
włoskim państewkom i miastom rolę pośrednika łaniu bezpośrednio do źródeł kultury europejskie
między Wschodem i Zachodem. Dzięki handlowi - wielkich osiągnięć antyku.
z Bizancjum i pogańskimi państwami Afryki i Azji
włoskie miasta bogaciły się, a z dostatku rodziło Ekspansja idei renesansowych. Kultura rene
się zapotrzebowanie na nową kulturę i nowy styl sansu szybko rozprzestrzeniła się na całą Europę
życia. Tym tendencjom towarzyszył wyraźny kry­ Jednym z czynników, które sprzyjały szybkiemi
zys Kościoła. W XIV w. papież Klemens V opuścił przepływowi nowych idei, był wynalazek druku
Rzym i przeniósł się do Awinionu. Było to zwią­ W roku 1455 Niemiec Johannes Gutenberg (ok
zane z podporządkowaniem się papieży władcom 1399-1468) odbił na papierze za pomocą rucho
Francji. mych czcionek około 150 egzemplarzy łacińskie
Biblii (do dziś zachowało się tylko 46, w tym je
Humanizm. Zmiany pojawiły się także na ówczes­ den w Polsce w Muzeum Diecezjalnym w Pelpli
nych uniwersytetach, na których rozkwitły szcze­ nie). Wynalezienie druku okazało się prawdziwi

134 Renesans
Renesansowi humaniści

[franczesko petrarka] (1304-1374) byt jednym z pierw­


szych twórców nowej epoki. Mimo że pisał przede wszystkim po łacinie, sławę
przyniosły mu wiersze włoskie, które wypełniają jego Zbiór pleśn i Opisał w nich
swoją wielką miłość do pięknej francuskiej damy Laury, którą ujrzał bodaj tylko
raz w kościele w Awinionie. To spotkanie na zawsze odmieniło życie poety. Lau­
ra stała się tematem jego pieśni i sonetów, natchnieniem pobudzającym jego
umysł, siłą wysubtelniającą wyobraźnię poetycką.
[dżiowanni bokaczjo] (1313-1375) - włoski pisarz i myśli­
ciel, doskonały obserwator codzienności; świetnie portretował ludzkie charak­
tery. Jego największym dziełem jest Dekameron (z gr. d eka ‘dziesięć’, hem era
‘dzień’), księga, która zawiera sto nowel opowiedzianych przez siedem dam
i trzech młodzieńców. Są to historie sprytnych niewiast, przebiegłych kochan­
ków, fałszywych kaznodziejów, naiwnych mężów-rogaczy. Właśnie ta frywolna
tematyka oraz doskonałe opanowanie formy noweli zapewniły dziełu Boccaccia
Hans Holbein, Erazm z Rotterdamu
trwałe miejsce w kulturze europejskiej.
(1523), Muzeum Sztuki, Bazylea
(1463-1494) - włoski uczony, filozof, pisarz,
prawdziwy poliglota (znał kilkanaście języków); jest autorem Mowy o godności
człowieka, uznawanej za manifest humanizmu renesansowego (zob. s. 141).
(1467-1536) - najsłynniejszy humanista europejski prze­
łomu XV i XVI w.; wróg średniowiecznych teologów (których wydrwił w satyrze
Pochwała głupoty), a także bezmyślnych naśladowców literatury starożytnej.
(1469-1527) - filozof, pisarz i dyplomata, jeden z najważ­
niejszych przedstawicieli włoskiego odrodzenia. Dziś znany jest przede wszyst­
kim jako autor kontrowersyjnego traktatu Książę, w którym bez ogródek stwier­
dza, że władca nie musi być moralny, lecz przede wszystkim skuteczny, a każdą
zbrodnię można uzasadnić najwyższą racją stanu, czyli zachowaniem państwa.
(1473-1543) - słynny astronom i matematyk zajmujący się
także naukami ekonomicznymi, medycyną i - o czym mało kto pamięta - ma­
larstwem.
(właśc. Thomas More [m o :r], 1478-1535) - angielski polityk,
pisarz i myśliciel, autor dzieła Utopia opisującego idealne państwo.
■ Andrzej (1503-1572) - najwybitniejszy polski pisarz poli­ Hans Holbein, Tomasz Morus (1527),
tyczny epoki renesansu, autor dzieła zawierającego projekt reformy państwa Frick Collection, Nowy Jork
(O popraw ie Rzeczypospolitej).

rewolucją. Książki wyraźnie staniały i stały się po­


Druk, proch i busola
wszechnie dostępne dla renesansowych twórców
i uczonych. Ludzie renesansu mieli świadomość, że żyją w epo­
ce przełomowej. Byli dumni ze swoich osiągnięć, —
Reformacja i Marcin Luter. Renesansowi huma ulepszali też dawne wynalazki (np. proch). Jeden
z myślicieli schyłku epoki, Anglik Francis Bacon r'~ u
niści, sięgając do źródeł kultury, nie mogli ominąć
[bejkon] (1561-1626), pisał z dumą; „W arto zwrócić
najważniejszego tekstu dla świata chrześcijańskiego u w a g ę n a m o c, w y d o ln o ś ć I n a s t ę p s t w a w y n a la z - ---
- Biblii. Ludziom tej epoki nie wystarczał już bo­ ków, co w niczym nie występuje tak wyraźnie jak
wiem łaciński przekład św. Hieronima, który obo­ w tych trzech odkryciach. [...] mam na myśli wy- ~ ~
nalazek druku, prochu strzelniczego i busoli mor- —
wiązywał w Kościele w średniowieczu. Badając tekst
skiej. Te trzy bowiem wynalazki zmieniły całkowicie
oryginału, humaniści dostrzegli, że w tłumaczeniu oblicze rzeczy i stosunki na świecie” . Druk ułatwił ——_
tym nie brak błędów i przeoczeń. Rozpoczęły się i przyspieszył przepływ informacji, proch - oprócz
więc burzliwe dyskusje nad interpretacją Pisma zastosowania w wojnach - dawat możliwości pod-
jęcia wielkich przedsięwzięć budowlanych, busola
Świętego. Czytelnikiem tych polemik był Niemiec
zaś o t w ie r a ła m o rz a przed ś m ia ły m i ż e g larz a m i.
Marcin Luter (1483-1546), ksiądz z Wittenbergi,

Wprowadzenie
człowiek wielkiej wiary, którego oburzały niektóre
działania Kościoła. W 1517 r. Luter opublikował
95 tez przeciw odpustom, powszechnie wówczas
praktykowanym zwolnieniom od kar czyśćcowych
w zamian za dobre postępki bądź wnoszone przez
wiernych opłaty. Luter uważał, że do zbawienia pro­
wadzi sama wiara, a sprzedawanie odpustów jest
niemoralne. Spór teologiczny, który powstał wokół
praktyki odpustów, rychło przerodził się w konflikt
polityczny, gdy część niemieckich księstw poparła
księdza z Wittenberg!.
Rok 1517 uważa się za początek reformacji
(łac. reformatio przekształcenie’). Był to wielki ruch
religijny, zmierzający do zreformowania Kościo­
ła rzymskiego, który w rezultacie doprowadził do
powstania niezależnych od papiestwa Kościołów
protestanckich. Taką ogólną nazwą (wywodzącą
się od protestu zwolenników Lutra przeciw za­
grażającym nowej wierze uchwałom katolickiej
większości podjętym na sejmie w Spirze w 1529 r.)
określa się różne wyznania wyłonione z reforma­
cji. Luter odrzucał w praktyce wolność ludzką, co
było sprzeczne z renesansową koncepcją człowieka
(zob. s. 140).
Leonardo da Vinci, Człowiek wpisany w kwadrat i kolo (1490), Gallerie
Reformacja, mimo że wyrosła ze studiów hu­
dell'Accademia, Wenecja. Ludzie renesansu wierzyli, że geometryczny
manistycznych, zaprzeczyła ostatecznie istocie ru­ ład kosmosu odbija się również w ludzkim ciele.
chu humanistycznego. Zamiast jedności i zgody
mnożyła podziały i kontrowersje, zamiast godności
akcentowała słabość i grzeszność człowieka. Kon­ Reformacja w Polsce. W odróżnieniu od więk­
sekwencją sporów wywołanych przez reformację szości krajów europejskich w XVI-wiecznej Polsce
były prześladowania i wojny religijne. nie wybuchały wojny i krwawe konflikty wyznanio­
we. Szanowano u nas wolność sumienia i odmien­
Jan Kalwin ność poglądów. Swoboda religijna dotyczyła oczy­
_-- --------------—
---------- ----------- wiście wyłącznie szlachty, ale i tak był to wyjątek
Najwybitniejszym oprócz Lutra reformatorem był
w skali kontynentu. Rzeczpospolita stała się wów­
—d Z działający przede wszystkim w Szwajcarii Jan K al­
w in (1509-1564), który do luterańskiego poglądu
czas schronieniem dla różnych wolnomyślicieli
¿4 ~ o zbawieniu dzięki wierze dołączył jeszcze doktry­ z całej Europy. Potwierdzeniem polskiej tolerancji
nę predestynacji, czyli przekonanie, że Bóg z góry była konfederacja warszawska (1573), gwarantu­
^— * przeznacza człowieka do zbawienia bądź do po­
jąca różnowiercom swobodę wyznania, równo­
tępienia. Dla wyznawców kalwinizmu szczególnie
— istotne okazało się więc pytanie, kto znajduje się
uprawnienie i opiekę państwa. Wolność głoszenia
wśród wybrańców Bożych. Za jeden z najważniej- różnych poglądów przyczyniła się niewątpliwie do
~ szych znaków Boskiego błogosławieństwa uważano wspaniałego rozkwitu polskiego renesansu.
powodzenie w pracy i interesach, co było wielkim
bodźcem dla aktywności gospodarczej w krajach
zdominowanych przez to wyznanie. W Polsce naj­
Renesans w Polsce. Do Polski idee renesansowe
wybitniejszym pisarzem wyznania kalwińskiego był zaczęły docierać na przełomie XV i XVI w. Był tc
Mikołaj Rej. okres przebudowy państwa. Główną rolę zaczęła
wówczas odgrywać obdarzona licznymi przywile-

136 Renesans
jami szlachta. Korzystna sytuacja polityczna i ekonomicz­
na sprawiała, że Polska bogaciła się, co sprzyjało rozwojo­
Lucas Cranach .Marcin wi potrzeb duchowych. Za czasów ostatnich Jagiellonów
Luter, Staatliche
nasz kraj nawiązał bliskie kontakty z kolebką odrodzenia
Museen zu Berlin.
- Włochami. Ślub Zygmunta Starego z włoską księżniczką
Niemiecki malarz
Lucas Cranach (1472— Boną z mediolańskiego rodu Sforzów przyspieszył przy­
1553) był przyjacielem jęcie renesansowych ideałów. Wkrótce w wyższych sfe­
reformatorów. rach społeczeństwa zapanowała moda na włoską kulturę
To jemu zawdzięczamy i włoskie obyczaje. Liczni żądni wiedzy Polacy wyruszali
najsłynniejsze na studia do Italii, skąd przywozili nie tylko wiedzę, lecz
wizerunki Lutra.
także nowy styl życia.

Hasła renesansu

C z ł o w ie k
JEST KOWALEM
SWOJEGO LOSU

(łac. „Homo sum et nihil humanum a me alienum (łac. „Homo fortunae suae ipse faber"). M yśliciele
esse puto"). Ten cytat z kom edii rzym skie go p isa rza re n e sa n su szcz e g ó ln ie m ocn o p o d kre śla li w o ln o ść
T e re n cju sza (ok. 1 9 5 -o k. 159 p.n.e.) d o b rze c h a ­ czło w ie ka , dar, któ ry w y ró żn ia go sp o śró d in n ych
rak te ry zu je za in te re so w a n ia re n e sa n su . W je go istot. C y ta t p o ch o d zi ze sły n n e j Mowy o godności
cen tru m zn a jd u je się isto ta lu d zka, je j d u ch o w e człowieka G io v a n n ie g o Pico d e lla M iran d oli.
i m ate ria ln e potrzeby. D zię ki tem u w ren e san sie
p o ja w ia się n o w y boh ater lite ra cki: zw y k ły c zło ­
w iek, p rezen to w an y w różnych sytu acjach c o d zie n ­
n ego życia.

DO ŹRÓDEŁ!

M aksym a sta ro żytn e go filo zo fa P ro tago rasa zn a j­ (łac. Adfontes!). Lu d zio m o d ro d ze n ia nie w y sta r­
d o w ała o d d źw ięk za rów no w literaturze, ja k i sztu ­ c za ły ju ż śre d n io w ie c zn e au to rytety. C h cie li się g a ć
ce ren e san su . C zło w ie k u w a ża n y był za m ały św iat do źró d e ł w ie d zy, których s zu k a li w sta ro ży tn o ści.
(m ik ro k o sm o s), p o w ią za n y ściśle z w ie lk im ś w ia ­ Nie o z n a c za ło to je d n a k w y łą c zn ie b ie rn e go n a ­
tem (m a k ro k o sm o se m ). W ciele lu d zk im o d n a jd y ­ śla d o w n ictw a d o sk o n a ły ch w zorów . H asto /W /o rr-
w a n o id ea ln e propo rcje, które potem w y k o rzy s ty ­ tes! było raczej d e m o n stra cją now ej, k rytyczn ej
w a n o np. w a rch ite k tu rze . p o sta w y i chęci ryw a liza cji z n a jw ię k szy m i o s ią g ­
n ię ciam i lu d zk ie g o du ch a.

Wprowadzenie 137
inspiracje sztuką starożytną i naturą

Źródłem inspiracji dla artystów epoki renesansu była z jednej


strony natura, którą cierpliwie obserwowali (znane są np. ana­
to m ic z n e b a d a n ia L e o n a rd a d a V in c i i M ic h a ła A n io ła ), z d r u ­
giej zaś sztuka starożytna, gorliwie studiowana w tym czasie we
wszystkich pracowniach malarzy, rzeźbiarzy i architektów.

Donato Bramante,
kaplica na dziedzińcu
kościoła San Piętro in
Montorio w Rzymie
(1502). Renesans ceni
symetrię i uporządko- Leonardo da Vinci, Studia anatomiczne (1510'
1 waną przestrzeń. zamek Windsc

Renesansowa architektura
Architektura renesansu nawiązywała do form antycznych,
odrzucając barbarzyński - jak wówczas uważano - gotyk.
Szukano idealnych proporcji, które przez swój matematycz­
ny rygoryzm miały nadawać zamkom, kościołom i pałacom
cudowną, cieszącą oko harmonię. Budowla renesansowa
w porównaniu ze skomplikowaną bryłą gotyckiej katedry
urzeka prostotą i geometryczną przejrzystością kompozycji.

i l# # : H I

Kaplica Zygmuntowska na Wawelu. Pokryte złotą kopułą mauzoleum (czyli Arkadowy dziedziniec zamku na Wawelu. Dziedziniec powstał pod wpły­
monumentalny grobowiec) ostatnich Jagiellonów - dzieło włoskiego wem wzorów włoskich w pierwszej połowie XVI w. Monumentalizm,
architekta działającego w Polsce - powstało na początku XVI w. Wyróżnia a zarazem lekkość kompozycji, szlachetna prostota i doskonałe proporcje
się piękną dekoracją rzeźbiarską, jedną z najwspanialszych na północ od Alp. sprawiają, że dzieło to nie ma sobie równych w Europie Środkowej.
Michał Anioł, Dawid
(1501-1504), Galleria
delTAccademia,
Florencja. Doskonałe
proporcje, a także
pozbawiona indywi­
dualnych rysów twarz
świadczą o tym, że
Dawid to raczej czło­
wiek idealny, synteza
doskonałości ludzkie­
go ciała.

Leonardo da Vinci, Mona Lisa (ok. 1505), Rafael, Madonna Sykstyńska


Luwr, Paryż (1512-1513), Galeria Obrazów Starych
Genialni artyści Mistrzów, Drezno

■ Leonardo da V inci [winczi] (1452-1519) - ma- j


larz, rzeźbiarz, uczony i teoretyk sztuki; mistrz j
psychologicznego portretu oddającego przeźy- i
cia duchowe i tajemnice człowieka.
■ M ichał A nio ł (właśc. Michelangelo [mikelan- CJ
dżelo] Buonarroti, 1475-1564) - genialny rzeź- !
biarz, malarz, architekt i poeta; najważniej- j
szym tematem jego dzieł jest potęga ludzkiego {
ducha, manifestująca się przez moc, piękno |
i proporcje ciała.
■ Rafael (właśc. Raffaello Santi, 1483-1520) !
- malarz i architekt; jego sztuka stanowi do­
skonały przykład zharmonizowania studium :
duszy i ciała; mistrz logicznej, uporządkowanej
kompozycji.
1

Pieter Bruegel (starszy), Sianokosy (1565), zamek na Hradczanach, Praga

Malarze szkół północnych


A lbrecht D ilrer (1471-1528) - n ie m ie c k i m alarz , n a jw ię k s z y
artysta renesansu na północy Europy; udało mu się połączyć
finezję i prostotę kompozycji mistrzów włoskich z charakte­
rystycznym dla sztuki niemieckiej zamiłowaniem do realizmu
i konkretu.
Pieter Bruegel (starszy), zw. Chłopskim (ok. 1526-1569) -
najwybitniejszy malarz flamandzki (dziś powiedzielibyśmy:
belgijski) późnego renesansu; w jego scenach rodzajowych
i studiach pejzażowych można zawsze odnaleźć głęboki sens
symboliczny.
inEEESZKBHnHBBn9B9BHBGEEKXKX9HS9EKS93

Albrecht Dürer, Adam i Ewa (1507), Prado, Madryt. Podobnie jak inni twórcy renesan­
sowi Dürer starał się uchwycić idealne piękno ludzkiego ciała.
Człowiek renesansu

Koncepcja człowieka. Najważniejszym osiągnię­ ludzkich, ziemskich sprawach. Taką perspektyw*


ciem renesansu było stworzenie nowej koncepcja przyjmuje już Mikołaj Rej, zachwycony urokam
człow ieka. Filozofowie tej epoki, tacy jak Gio- życia oraz możliwościami, które ma każdy czło­
Yanni Pico della Mirandola, w odróżnieniu od wiek. Bezpośrednie ślady lektury dzieł najwięk­
swoich średniowiecznych poprzedników, uważali szych filozofów renesansu (w tym Giovanniegc
człowieka za istotę najdoskonalszą po Bogu. Nie
pisano już o nędzy i słabości ludzkiej, lecz z dumą Mikołaj Rej z Nagłowic
podkreślano niezwykłą godność człowieka. To on
Mikołaj Rej (1505-1569) był pierwszym twórcą kon­
łączy bowiem dwie sfery rzeczywistości (duchową
sekwentnie piszącym w języku polskim. To nie tyl- —^
i materialną) i jest niezbędnym dopełnieniem dzie­ ko człowiek pióra, lecz także (o czym się często nie
ła stworzenia. Przez duszę uczestniczy w świecie pamięta) muzyk, polityk i człowiek interesu, czyli
idei, przez ciało zaś - w świecie materii. Poza tym prawdziwie uniwersalna renesansowa indywidual­
ność. Mimo pewnych braków w wykształceniu (Rej ~
jako jedyne ze stworzeń jest wolny. Może zbliżyć
znał zaledwie łacinę, i to niezbyt dobrze) s t w o r z y ł __
się do Boga, przewyższając nawet aniołów, lub też imponujące dzieło, które obejmuje dialogi politycz­
„upaść w materię” i żyć jak zwierzę. Człowieczeń­ ne (np. Krótka rozprawa między trzema osobam i,
stwo jest więc nie tyle darem, ile zadaniem. Jak Panem, Wójtem i Plebanem, 1543), moralizatorskie ~
poematy, ogromny zbiór epigramatów, wreszcie ~~
mawiał Erazm z Rotterdamu: „Nie urodziłem się
traktat prezentujący wzór idealnego ludzkiego ży­
człowiekiem, lecz uczyniłem się nim”. cia (Żywot człowieka poczciwego, 1567/1568). Życie —
Reja, widziane z naszej perspektywy, to niezwykłe
Cztowiek polskiego renesansu. Nową koncep­ pasmo sukcesów. Ten skromny szlachcic dzięki =r
cję człowieka łatwo także dostrzec w kulturze pol­ zapobiegliwości, gospodarności i sprytowi zdobył ___
m.in. wielki majątek.
skiego renesansu. Literatura tej epoki skupia się na

Michał Anioł, Stworzenie Adama (1508-1512).


Myślidele i artyści renesansu bardzo wysoko
cenili człowieka. Widać to wyraźnie na słynnym
fresku Michała Anioła w watykańskiej Kaplicy
Sykstyńskiej. Dzieło nawiązuje do biblijnej opo­
wieści o stworzeniu pierwszych ludzi. Szybujący
na chmurze Bóg przekazuje ulepionemu z gliny
Adamowi dar życia. Bóg i człowiek są na obrazie
w pewien sposób zrównani. Jeśli w sztuce śred­
niowiecznej wyraźnie odgradzano Stwórcę od
stworzenia (czy to przez odpowiednie proporcje
- Bóg jest ogromny, człowiek zaś mały, czy to
przez umieszczenie istot boskich w górze, nad
człowiekiem), to w dziele Michała Anioła istota
ludzka staje się niemal partnerem Boga, jego
najdoskonalszym tworem, któremu oddano we
władanie ziemię.

140 Renesans
Pico della Mirandoli i Erazma z Rotterdamu) mo­ bór drogi życia otwiera nowe możliwości, ale też
żemy znaleźć w dziele Jana Kochanowskiego. Jego wiąże się z różnymi obowiązkami. Człowiek nie
twórczość jest poświęcona człowiekowi, zagadkom żyje bowiem w próżni, zawsze jest wśród innych
ludzkiej natury, ludzkim cierpieniom, ale i trium­ ludzi, o których powinien pamiętać. Służba zbio­
fom. Czarnoleski poeta szuka drogi życia, chce po­ rowości - ojczyźnie, rodzinie, przyjaciołom - jest
kazać ludzką godność, uczy, jak mądrze rozwijać jedną z najważniejszych powinności człowieka re­
swoje człowieczeństwo, przypomina, że każdy wy­ nesansu.

Teksty

Giovanni Pico della Mirandola


* Mowa Ogodności człowieka (fragmenty)

Było tak. Już najwyższy ojciec i architekt Bóg, zgodnie z tajemny­ Wskazówki do analizy -Łą
mi prawami mądrości, zbudował ten, który widzimy, dom świa­ i interpretacji
ta, najwspanialszą świątynię boskości. Region ponadniebiański
przyozdobił inteligencjami, znajdujące się w eterze1 globy ożywił, Awans artysty. Dla epoki odrodzenia
charakterystyczny jest m otyw Boga ar- ~—
a szpetne i cuchnące części niższego świata wypełnił mnóstwem
ty sty (łac. Deus artifex). Myśliciele tego
istot wszelkiego rodzaju. okresu uważali, że Bóg, tworząc świat, ~ i*
Po dokonaniu tego dzieła artysta zapragnął, aby znalazł się ktoś, postępował jak doskonały artysta. Bo­
kto by potrafił wniknąć w sens tak potężnego dzieła, kochać jego skie dzieło jest więc pierwszym dziełem
sztuki, niedościgłym wzorcem dla innych
piękno i podziwiać jego wielkość. Przeto po stworzeniu już wszyst­
t w ó r c ó w . P o d o b ie ń s t w o m ie d z y B o s k im
kiego rozmyślał [...] nad powołaniem do życia człowieka [...]
aktem stworzenia i pracą artystyczną
Przyjął [go] jako dzieło o nieokreślonym kształcie, a po wy­ zmienia pozycję twórców w ówczesnym
znaczeniu mu miejsca w samym środku świata, tak się do niego społeczeństwie. Malarze, rzeźbiarze czy
architekci, którzy w średniowieczu byli
odezwał: „Nie wyznaczam ci, Adamie, ani określonej siedziby, ani
uważani za zwykłych rzemieślników,
własnego oblicza, ani też nie daję ci żadnej swoistej funkcji, aże­
w dobie odrodzenia stają się przedmio­
byś jakiejkolwiek siedziby, jakiegokolwiek oblicza lub jakiejkolwiek tem kultu. 0 Michale Aniele mówi się
funkcji zapragniesz, wszystko to posiadał zgodnie ze swoim życze­ wprost „boski” , Leonardo da Vinci czy
niem i swoją wolą. Rafael żyją wśród ówczesnej arystokra­
cji, ponieważ wyróżnia ich niezwykły
Natura wszystkich innych istot została określona i zawiera się
i powszechnie podziwiany talent, Pico
w granicach przez nas ustanowionych. Ciebie zaś, nieskrępowane­ della Mirandola rozciąga jednak koncep­
go żadnymi ograniczeniami, oddaję w twoje własne ręce, abyś swą cję twórczości daleko poza działalność
naturę sam sobie określił, zgodnie z twoją wolą. Umieściłem cię artystyczną. W edle renesansowej idei,
każdy czło w iek je st tw órcą, poniew aż
pośrodku świata, abyś tym łatwiej mógł obserwować wszystko, co
stw arza sam ego siebie. Bóg daje mu
się w świecie dzieje. Nie uczyniłem cię ani istotą niebiańską, ani tylko różne możliwości i talenty, rolą
ziemską, ani śmiertelną, ani nieśmiertelną, abyś jako swobodny człowieka jest zaś odkryć, do czego jest
i godny siebie twórca i rzeźbiarz sam sobie nadał taki kształt, jaki przeznaczony.

zechcesz. Będziesz mógł degenerować się i staczać do rzędu zwie­


rząt; i będziesz mógł odradzać się i mocą swego ducha wznosić się
do rzędu istot boskich”. 'eter - według dawnych poglądów
eter był substancją wypełniającą
(Przełożył Zdzisław Kalita) wszechświat

1. C z ł o w i e k renesansu 141
Czytamy i interpretujem y

D Do jakiego tekstu kultury nawiązuje Giovanni Pico della Mirandola? W jaki sposób
renesansowy myśliciel przekształca ten tekst?
B Do czego filozof porównuje świat? Jaką rolę wyznacza Bogu, a jaką człowiekowi?
El Wyjaśnij, jak rozumiesz odnoszące się do człowieka określenie: „dzieło o nieokreślo­
nym kształcie”.
O Na czym polega według Mirandoli godność ludzka?

Jan Kochanowski
Curriculum vitae1humanisty Jan K ochanow ski
Nie zachował się żaden życiorys Kochanowskiego. Gdyby jed­ Z Pieśni
nak czarnoleski poeta miał napisać curriculum vitae, mogłoby
ono wyglądać w ten sposób.
X IX
Urodziłem się około roku 1530 (niestety, nikt nie zanotował
dokładnej datyl). Mój ojciec, szlachetnie urodzony Piotr, gospo­
darował na kilku wioskach w ziemi radomskiej, matka, Anna Jest kto, co by wzgardziwszy te doczesne rzeczy
z Białaczowskich, zajmowała się dziećmi. Pierwsze nauki pobie­ Chciał ze mną dobrą tylko sławę mieć na pieczy,
rałem w domu. Gdy dobiegłem 14 lat, wysłano mnie na prze­ A starać się, ponieważ musi zniszczeć ciało,
sławną Akademię Krakowską, gdzie podjąłem studia na Wydzia­
Aby imię przynajmniej po nas tu zostało?
le Sztuk Wyzwolonych. W Krakowie uczyłem się do roku 1549.
Potem pojechałem do stolicy Prus, Królewca. Dzięki pomocy
księcia Albrechta Hohenzollerna udało mi się wyjechać na stu­ I szkoda zwać człowiekiem, kto bydlęce1 żyje
dia do Padwy, miasta słynącego ze świetnej humanistycznej Tkając2, lejąc w się wszytko, póki zstawa3 szyje;
uczelni. W Italii byłem kilka razy (1552-1555; 1556; 1557-1558).
Nie chciał nas Bóg położyć równo z bestyjami:
Studiowałem tam gorliwie literaturę i języki klasyczne (łacinę,
grekę, hebrajski). Poznałem też język i kulturę włoską. Naukę
Dał nam rozum, dał mowę, a nikomu z nami.
urozmaicałem sobie wycieczkami (np. do Neapolu). Do kraju
powróciłem ostatecznie w roku 1559, okrężną drogą, przez Przeto chciejmy wziąć przed się myśli godne siebie,
Francję i Niemcy. Przez kilka lat przebywałem na różnych dwo­ Myśli ważne na ziemi, myśli ważne w niebie;
rach magnackich oraz na dworze królewskim, gdzie piasto­
Służmy poczciwej sławie, a jako kto może,
wałem zaszczytną funkcję sekretarza Jego Królewskiej Mości.
Na szczęście nie było to zajęcie czasochłonne, mogłem więc Niech ku pożytku dobra spólnego pomoże.
ćwiczyć swoje pióro zabawnymi wierszykami, które nazwałem
z włoska fraszkami. Przez krótki czas rozważałem wstąpienie Komu dowcipu równo z wymową dostaje4,
do stanu duchownego, ale ostatecznie zrezygnowałem z tej
Niech szczepi między ludźmi dobre obyczaje;
drogi życia. W roku 1571 podjąłem decyzję powrotu w rodzinne
strony. Osiadłem w pięknej wiosce Czarnolas. Niechaj czyni porządek, rozterkom 5 zabiega,
W pamiętnym roku bezkrólewia po haniebnej ucieczce Praw ojczystych i pięknej swobody przestrzega.
króla Henryka Walezego (1575) ożeniłem się ze szlachcianką
Dorotą Podlodowską, najlepszą żoną i matką. Nasze życie by­
A ty, coć6 Bóg dał siłę i serce po temu,
łoby spokojne i szczęśliwe, gdyby nie złowrogie obroty fortuny,
która zabrała nam ukochane córki - Urszulę i Hannę. Piszę te
Uderz się7 z poganinem, jako słusze8 cnemu9;
słowa, przeczuwając rychłą śmierć. Dlatego staram się upo­ Prostak to, który wojsko z wielkości szacuje:
rządkować i wydać najważniejsze swoje dzieła. Zwycięstwo liczby nie chce, męstwa potrzebuje.
Jan Kochanowski z Czarnolasu

Dopisek: Jan Kochanowski, „poeta taki [...] jaki w Polszczę jesz- _____________
cze ani był, ani się takiego drugiego spodziewać można” , umarł , byd|ęce _ na sposób bydląt; 2tkając _ wtykając- 3zstawa _ wy_
22 sierpnia 1584 r. w Lublinie. starcza;4komu dowcipu równo z wymową dostaje - kto jest rów
----------- ------------------------------------------------- nie mądry, jak i wymowny;5rozterki - spory;6coć - co c i;7uderz
1curriculum vitae [kurikulum wite] (łac.) - dosłownie: bieg życia się - walcz;8jako słusze - jak przystoi; 9cny - uczciwy, dzielny

Renesans
Śmiałemu wszędy równo10, a o wolność miłą Spis najważniejszych dzieł ,
Godzi się oprzeć11, by więc i ostatnią siłą; Jana z Czarnolasu
Nie przegra, kto frymarczy na sławę żywotem12,
Azaby go lepiej13 dał w cieniu 14 darmo potem? Czego chcesz od nas, Panie (1562)
Odprawa postów greckich (1578) i"—
(Księgi wtóre) Psałterz Dawidów (1579)
■ Treny (1580) -
“ śmiałemu wszędy równo - odważny nie patrzy na liczbę przeciwników; "oprzeć Fraszki (1584)
stawić opór; 12frymarczy na sławę żywotem - oddaje żywot za sław ę; 13azaby go Pieśni (1586; wydanie pośmiertne)
lepiej - czy lepiej, żeby go; 14w cieniu - w zapomnieniu, bez sławy

Wskazówki do analizy i interpretacji

Pieśni. Pieśni u k azały się już po śm ierci K o c h a n o w sk ie ­ dy m a ja k iś ta len t, k tóry m ożna ro z w in ąć bądź z m arn o ­
go w 1586 r. Z b ió r sk ład a się z d w ó ch ksiąg {K sięg ip ierw ­ w ać. Przed każdym stoi o tw o re m za ró w n o d rog a sław y, ^
sze, K sięgi w tóre). Zam ieszczone w nim u tw o ry m ożna ja k i h ań b y czy za p o m n ien ia. Ten, kto żyje ja k zw ierzę
uznać za o ficja ln y program poetycki i filozoficzny Ko­ i nie w yk o rzystu je Bożych darów , nie je s t godzien mia- * p*
chanowskiego. Czarnoleski p o eta tw o rz ył pieśni przez na człow iek a. T em at w ie rsz a i jeg o p o d n io sły ton spra-
ponad d w ad z ie ścia lat, p o d ążając za sw o im m istrzem w ia ją , że u tw ó r m ożna śm iało n azw a ć renesansowym
H oracym . O d w o łu ją c się do filozofii staro ż ytn ej, p ró b o ­ manifestem godności ludzkiej. — c
w a ł w nich przede w szystk im o d p o w ied z ie ć na pytanie,
ja k żyć go dn ie i m ądrze. W zbiorze p rz e w ażająutwory Pieśń jako gatunek literacki. Pieśń to w y w o d z ą c y się
refleksyjno-filozoficzne i biesiadne. M o ż e m y tu je d n a k z an tyk u g a tu n e k poezji lirycznej, k tóry ch ara kteryzu je
ró w n ież znaleźć wiersze miłosne i patriotyczne. się:
h p odziałem na strofy, 5—
Manifest godności człowieka. Pieśń XIX, w yra ź n ie za­ u częstym w y s tę p o w a n ie m p ara ie liz m ó w i pow tórzeń,
in s p iro w a n a przez filozofię renesan su, przynosi c h a ra k ­ « w yra ź n ym rytm em .
te rysty cz n y dla tej epoki obraz czło w iek a, istoty, która Pieśn i zw iązan e są z o k reślo n ym i sytu acja m i, których —
w ciąż dąży do d o sko n ało ści, by potw ierd zić sw o je czło ­ u tw o ry te dotyczą. W y ró ż n ia się np. pieśni biesiadne,
w ie c z e ń s tw o . B ó g o b darzył ludzi w ie lo m a daram i. Każ- pochwalne, miłosne, powitalne czy pożegnalne.

Czytamy i interpretujemy

K Scharakteryzuj koncepcję człowieka zawartą w Pieśni B O czym, zdaniem poety, powinien pamiętać każdy, kto
XIX. Czy wszyscy ludzie, zdaniem Kochanowskiego, dąży do sukcesu i sławy?
zasługują na to zaszczytne miano? Uzasadnij swoją odpo­ B O jakich społecznych rolach człowieka mówi Kocha­
wiedź. nowski?
B Na czym polega, według czarnoleskiego poety, godność B Wymień wartości, które poeta szczególnie ceni.
ludzka? Wyjaśnij sformułowanie: „przeto chciejmy wziąć B Dlaczego warto dobrze wykorzystywać swoje talenty?
przed się myśli godne siebie”. Zwróć uwagę na ostatnią strofę wiersza.

X X IV

Niezwykłym i nie leda1 piórem opatrzony


Polecę precz, poeta, ze dwojej złożony
Natury: ani ja już przebywać na ziemi
,.t. -i i • i i i i 'n ie leda - nie lada
Więcej będę; a więtszy nad zazdrość, ludnemi

1. C z ł o w i e k renesansu 143
Miasty wzgardzę. On, w równym2 szczęściu urodzony,
Wskazówki do analizy i interpretacji
J , ______________________________________ On ja, jako mię zowiesz, wielce ulubiony
Śladem Horacego. N a jw ię k szy m au to rytetem Mój Myszkowski3, nie umrę ani mię czarnymi
CZZ. sp ośró d poetów sta ro żytn ych c ie s z y ł się w d o ­ Styks4 niewesoła zamknie odnogami swymi.
bie ren e san su i w stu le cia ch n astęp n ych H o-
- racy, a u to r refle ksyjn ych w ierszy, cech u ją cych już mi skóra chropawa5 padnie na goleni,
się w ie lk ą p o w ścią g liw o ścią w p rezen to w an iu już mi w ptaka białego wierzch się głowy mieni;
u czu ć i c h a ra k te rysty czn ą m e tafo ryką, w ią żą cą
Po palcach wszędy nowe piórka się puszczają,
p rze życia lu d zkie ze św iate m natury. A tra k c y j­
A z ramion sążeniste6 skrzydła wyrastają.
na była te ż dla tw ó rcó w o d ro d ze n ia za w a rta
w poezji H orace go filo zo fia życio w a, łą czą ca
h a rm o n ijn ie elementy stoickie i epikurejskie. Terazże, nad Ikara7 prędszy przeważnego8,
Z ja w isk o n a śla d o w a n ia w liryce e u ro p e jskiej Puste brzegi nawiedzę Bosfora9 hucznego
m od elu poezji, któ ry stw o rzył rzym ski m istrz, I Syrty Cyrynejskie10, Muzom poświęcony
n a zy w a m y horacjanizmem. Ptak, i pola zabiegłe za zimne Tryjony11.
Do doro b ku poetyckiego H oracego n a w iązy­
w a ł ta k że K o ch a n o w sk i. W iele sp o śró d te k stó w
O mnie Moskwa i będą wiedzieć Tatarowie,
w ch o d zących w skła d zb io ru Pleśni to m niej
I różnego mieszkańcy świata Anglikowie,
lub b ard ziej sw o b o d n e ad ap ta cje w ie rszy a n ­
ty czn e g o m istrza. Tak w ła śn ie je st w w yp a d ku Mnie Niemiec i waleczny Hiszpan, mnie poznają,
Pieśni XXIV. K o ch a n o w sk i p o trafił je d n a k n a ­ Którzy głęboki strumień Tybrowy pijają12.
sycić h o ra cjań sk ie m otyw y o so b isty m tonem .
P o d e jm u jąc pod obne te m a ty i n a śla d u ją c styl Niech przy próżnym pogrzebie żadne narzekanie,
H oracego, p olski poeta w y ra ża ł sw o ją filo z o ­ Żaden lament nie będzie ani uskarżanie:
fię ży cia i tw ó rczo ści. Z n a jd o w a ł też radość
Świec i dzwonów zaniechaj, i mar13 drogo słanych,
w u to żsa m ie n iu się z w ie lkim p o p rze d n ikie m .
I głosem żałobliwym żołtarzów14 śpiewanych!
Manifest dumy poetyckiej. Pieśń XXIV m ożn a {Księgi wtóre)
u zn a ć za m an ife st d u m y p oetyckiej. Tw órca nie
m usi bać się śm ierci. C ze k a go b ow iem n iep rze ­
2w równym - w umiarkowanym;3Myszkowski - Piotr Myszkowski,
m ijająca sław a, ta k ja k p rotop lastę w szy stk ic h
biskup krakowski, przyjaciel i opiekun poety;4Styks - według wierzeń
poetów - O rfe u sza , który po śm ie rci p rze m ie n ił starożytnych Greków, główna rzeka państwa zmarłych;5skóra chro­
się w łab ę d zia . W zorem H oracego, który często pawa - poeta opisuje swoją przemianę w łabędzia, ptaka, który jest
k ie ro w ał sw oje u tw o ry do kon kretn ych osób, symbolem poezji;6sążeniste - sążniste, ogromne; od: sążeń - dawna
K o ch a n o w sk i zw ra ca się do to w a rzysza sw o ­ miara długości;7Ikar - syn Dedala, który wraz z ojcem wzbił się w po­
ich stu d iów , a potem m ece n asa, b isk u p a P io­ wietrze na skrzydłach z ptasich piór i wosku;8przeważny - zbyt od­
ważny; 9Bosfor - cieśnina Bosfor;10Syrty Cyrenejskie - zatoki na
tra M yszko w skiego . P rzeczu w a zb liż a ją c ą się
północnych brzegach Afryki; "zim ne Tryjony - okolice podbiegunowe;
śm ie rć, ale nie s zu k a u p rzyjaciela du ch ow ej, 12którzy... strumień Tybrowy pijają - czyli W łosi;13mary - podwyż­
religijn e j pociechy. W ręcz p rze ciw n ie - o p is u ­ szenie, na które kładzie się ciało zmarłego lub stawia trumnę;
ją c sw o ją cu d o w n ą p rze m ian ę , sw o b o d n y lot 14żołtarze - psalmy
nad św iate m i w c ią ż ro sn ącą sław ę , śm ia ło
w yzn a je , że n iep o trze b n e mu będą ża ło b n e ce­
rem onie, m o d litw y i łzy. M oże p rze cie ż z d u m ą
pow tó rzyć za H oracym : „nie w s z y ste k um rę" Czytamy i interpretujemy
(non omnis moriar).
D Scharakteryzuj twórcę renesansowego na podstawie Pie­
Wiersz sylabiczny. W tw ó rczo ści K o ch a n o w ­ śni XXIV. Możesz skorzystać z podanych niżej określeń,
skie g o p o d staw ą b u d o w y w ie rsza je st w ers dumny ■ przekonany o własnej nieśmiertelności * niewy­
o regu larn ie p o w ta rza ją ce j się liczb ie sylab . kształcony ■ świadomy swojego geniuszu ■ uczony ■ do­
Taki sp o só b u k sz ta łto w a n ia te k stu p o e tyc­ ciekliwy dowcipny ■ szukający inspiracji w antyku
kie go w lite ratu rze p olskiej n a zyw a m y syla- odtwórczy ■ niedbający o sławę ■ melancholijny ■ prze­
bizmem. C h a ra k te ry sty c z n ą ce ch ą w ie rsza konany o swojej wartości m niepokorny

144 Renesans
El Jakiej przemianie ulega poeta? Jaką rolę odgrywa
sy la b ic zn e g o je st w y stę p o w a n ie w w e rsa ch d łu ższy c h —
w wierszu odwołanie się do mitu o Orfeuszu?
n iż 8 sy la b p a u zy rytm iczn e j w e w n ą trz w e rsu , zw an e j
□ Wyjaśnij sformułowanie „ze dwojej złożony natury”.
średniówką, np.:
O jakich naturach mówi Kochanowski?
□ Jaką rolę w wierszu odgrywa motyw lotu? Zwróć
N ie zw y kłym i nie leda // piórem o p a trzo n y (7 + 6)
uwagę na kontekst mitologiczny. Co poeta w ten sposób
Polecę precz, poeta, // ze dw ojej zło żo n y [...] (7 + 6)
podkreśla?
□ Przypomnij sobie pieśń Horacego Wybudowałem W ie rsz sylab iczn y, n a rzu ca ją c y je d n a k o w ą liczb ą s y ­
pomnik. W jaki sposób Kochanowski nawiązuje do lab w w e rsie w y ra zis ty rytm (np. 13-zgło sko w ie c,
utworu poety starożytnego? 11-zgło skow ie c itd.), zm u s za ł c zę sto p o e tó w do s to so ­
□ Jak sądzisz, dlaczego poeta nie potrzebuje żałobnych w a n ia przerzutni. W ten sp o só b o k re śla m y w y ra źn ą
ceremonii? Uzasadnij odpowiedź. ro zb ie żn o ść m ię d zy g ra n icą w e rsu a zd a n ie m (lub ja ­
□ W czym wyraża się renesansowy charakter pieśni? kim ś sko ń czo n ym e le m en te m sk ła d n io w y m ), np.:
Zwróć uwagę na jej treść oraz formę.
□ Wskaż w wierszu różne środki poetyckie, a następnie Polecę precz, poeta, ze dwojej złożony
odpowiedz na pytania: Natury: an i ja ju ż przebywać na ziemi
a) Jaką rolę odgrywają przerzutnie i anafory? Więcej będę; a w ię ts zy nad za zd ro ść , ludnemi
b) Jaką funkcję pełni apostrofa do biskupa Myszkow­ Miasty wzgardzę.
skiego?
c) Jakie środki poetyckie podkreślają podniosłość
utworu?

Przypomnienie lektury z gimnazjum ►Fraszki Ja n a K o ch a n o w sk ie g o


Wykorzystaj swoją wiedzę


Fraszki Kochanowskiego
□ P rz y p o m n ij s o b ie fr a s z k i K o c h a n o w s k ie g o p o z n a n e w g im n a z ju m .
w pigułce
S p ró b u j p o w ią z a ć ich te m a ty k ę z f ilo z o fią e p o k i.
■ Z o s ta ły w y d a n e w roku 1584 □ P rz y w o ła j d o w o ln ą fr a s z k ę a u to b io g r a fic z n ą . C z e g o d o w ie d z ia łe ś się
(p oeta p isa ł je p rzez całe d o ro ­ z n ie j o ż y c iu p o e ty?
słe życie). B K tó re z w y m ie n io n y c h c e c h s ą c h a r a k te r y s ty c z n e d la fr a s z k i?
■ Z b ió r sk ła d a się z 295 u tw o ró w z w ię z ło ś ć b u d o w a s tr o fic z n a p u e n ta o p is o w o ś ć p o m y s ło w o ś ć
p o d zie lo n y ch na trzy k się gi. liry zm p a to s p ro za w ie r s z o w a n a d ia lo g o w o ś ć
■ N a zw a „ fra s z k a ” w y w o d zi się B N a p o d s ta w ie le k tu ry z g im n a z ju m p o d a j p r z y k ła d y fr a s z e k : m iło ­
z ję z y k a w ło sk ie g o (frasca ‘g a ­ s n y c h , p a tr io ty c z n y c h , filo z o fic z n y c h .
łą zk a , d ro b ia z g ’). B P o n iż s z e p u e n ty p o c h o d z ą z ró żn y c h fr a s z e k K o c h a n o w s k ie g o .
■ Fra szka je s t o d p o w ie d n ik ie m W d o s tę p n y c h ci ź r ó d ła c h o d s z u k a j te f r a s z k i, p o d a j ich ty tu ły , a n a s t ę p ­
a n ty czn e g o e p ig ra m a tu . n ie w y ja ś n ij s e n s w y b r a n e j p u e n ty .
■ Fra szki m ają ró żn o ro d n ą te ­
m atykę (nie k a żd a fra s zk a m usi
być śm ie szn a ). O p ró cz a n e g d o t Dalej co będzie? Srebrne w głowie nici,
są to u tw o ry filo zo ficzn e , p a ­ A ja z tym trzymam, kto co w czas uchwyci. ....................................
trio tyczn e , m iło sn e , a naw et
żało b n e . A Ty mię zdrowiem opatrz i sumieniem czystym,
■ F ra szki K o ch a n o w sk ie g o m ają Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
ch ara kte r bardzo osobisty. U ch o ­ Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
d zą cza se m za „ liry czn y p a m ię t­
n ik p o e ty”.
Proszę, niech ze mną za raz me rymy nie giną,
Ałe kiedy ja umrę, ony niechaj słyną. ....................................

1. C z ł o w i e k renesansu 145
XII
Nie masz, i po drugi raz nie masz wątpliwości,
Żeby cnota miała być kiedy bez zazdrości:
Jako cień nieodstępny ciała naszladuje1,
Tak za cnotą w też tropy zazdrość postępuje.

Nie może jej blasku znieść ani pojźrzeć2 w oczy,


Boleje, że kto przed nią kiedy wysszej3 skoczy;
A iż baczy po sobie4, że się wspinać próżno,
Tego ludziom uwłóczy, w czym jest od nich różno5.

Ale człowiek, który swe pospolitej rzeczy*


Służby oddał, tej krzywdy nie ma mieć na pieczy7;
Dosyć na tym, kiedy praw ani niesie wady8;
Niechaj drugi boleje, niech się spuka jady9!

Cnota (tak jest bogata) nie może wziąć szkody


Ani się też ogląda na ludzkie nagrody;
Sama ona nagrodą i płacą jest sobie
I krom 10 nabytych przypraw świetna w swej ozdobie.
Sandro Botticelli, Dzielność (1470),
Galeria Uffizi, Florencja A jeśli komu droga otwarta do nieba,
Tym, co służą ojczyźnie. Wątpić nie potrzeba,
Wskazówki do analizy Że co im zazdrość ujmie, Bóg nagradzać będzie,
i interpretacji A cnota kiedykolwiek miejsce swe osiędzie11.

Stoicka cnota. W Pieśni XII (z Ksiąg (Księgi wtóre)


wtórych) p o ja w ia się p o ję cie cn o ty 1naszladuje - podąża za;2pojźrzeć - spojrzeć; 3wysszej - wyżej;4baczy po sobie
(łac. virtus), które o d g ryw a ło s z c z e ­ - widzi po sobie;5tego ludziom uwłóczy, w czym jest od nich różno - tzn. to zarzi
g ó ln ą rolę w filo zo fii sto ick ie j. Tak ca ludziom, czego sama nie m a;6pospolitej rzeczy - ojczyźnie, społeczeństwu;7ni*
b ow iem sto icy o k re śla li w e w n ę trzn ą ma mieć na pieczy - tzn. nie musi się przejmować; “dosyć na tym, kiedy praw ani
h arm o n ię , u m o żliw ia ją cą m ęd rcow i niesie wady - wystarczy, że jest sprawiedliwy i nie ma nic na sumieniu;9niech się
spuka jady - niech pęknie od jadu (od własnej zazdrości);10krom - oprócz;11miej­
s ta ło ść w śró d różn ych o d m ia n losu.
sce swe osiędzie - tzn. zajmie należne jej miejsce.
D zię ki cnocie, któ rą u w a ża li za w a r­
to ść n a jw y ższą i sa m o w y sta rcza ln ą ,
m ęd rze c m ó gł za w sze za c h o w a ć sp o ­ Czytamy i interpretujemy
kój i o s ią g n ą ć p raw d ziw e szczę ście .
D Jakiej cnocie Kochanowski poświęcił swą pieśń?
Społeczna cnota renesansu. W u tw o ­ E3 Na czym polega związek między cnotą a zazdrością? W jaki sposób
rze K o ch a n o w sk ie g o p ojęcie cn oty
poeta go przedstawił? Po jaki środek stylistyczny sięgnął?
u le g a je d n a k pew n em u ro zsze rze n iu
El Rozwiń myśl: „A jeśli komu droga otwarta do nieba, / Tym, co służą
- n a jw y ższą cn o tą nie je s t bow iem
ojczyźnie”. Czy można pogodzić to stwierdzenie z charakterystycznym
w yłą czn ie szu k a n ie in d yw id u a ln e j h ar­
dla renesansu indywidualizmem? Uzasadnij, podając argumenty.
m onii, lecz s łu żb a „p o sp o lite j rze czy ”,
* D Porównaj tę pieśń z Pieśnią XIX. Czy koncepcje człowieka, które znaj
czyli o jczyźn ie . T aka cn ota nie m usi
dujemy w obu utworach, są takie same, czy też dostrzegasz między nim
d b a ć o za zd ro ść i je śli nie zo sta n ie
n a g ro d zo n a na zie m i, na p ew n o nie jakieś różnice? Uzasadnij swoją odpowiedź.
za p o m n i o niej Bóg. B Wskaż w wierszu fragment, który mówi o samowystarczalności cnot
□ Jakie argumenty za uczciwą pracą przytacza autor?

Renesans
1

XIV Wskazówki do analizy i interpretacji

Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie, Rady dla Rzeczypospolitej. Pieśń XIV (z Ksiąg
A ludzką sprawiedliwość w ręku trzymacie, wtórych) je st je d n y m z ch ó ró w Odprawy postów
Wy, mówię, którym ludzi paść poruczono 1 greckich, p ie rw sze j p o lskie j tra g e d ii n a śla d u ją ­
cej w zo ry a n ty czn e . K o ch a n o w sk i p rze d sta w ia - B»
I zwirzchności2 nad stadem bożym zwierzono3,
w niej e p izo d p o p rze d za ją c y w y b u ch w o jn y tro ­
ja ń s k ie j. A kcja s ztu k i o sn u ta je s t w o kó ł sp o ru
Miejcie to przed oczyma zawżdy4 swojemi,
m ię d zy kró lew icze m A le k sa n d re m (Parysem ),
Żeście miejsca zasiedli boże na ziemi, któ ry d la p ryw a tn e go in te re su nie w a h a się n a ­
Z którego macie nie tak swe własne rzeczy razić p a ń stw a na w o jn ę , i o b yw a te le m id ea ln ym
Jako wszytek ludzki mieć rodzaj na pieczy5. - A n te n o re m , za w s ze p rze d kła d a ją cym d ob ro
o g ó łu nad w ła sn e p o trze b y i am b icje . Na rad zie
A wam więc nad [m]niejszymi zwierzchność jest dana, tro ja ń sk ie j, p rzyp o m in a ją ce j w y ra źn ie ó w cze sn y
Ale i sami macie nad sobą pana, sejm p o lski, zw y c ię ża ją racje, a p rzed e w s z y s t­
kim in trygi p o lityczn e le k k o m yśln e g o kró lew icza .
Któremu kiedyżkolwiek6 z spraw swych uczynić
T ro ję c ze k a n ie u ch ro n n a za g ła d a . W y sta w io n a
Poczet macie7; trudnoż tam krzywemu wynić8.
w 1578 r. s ztu k a była w y ra źn ą p rze stro g ą dla
R ze czyp o sp o lite j, któ ra w ze n icie sw o jej potęgi
Nie bierze ten pan darów ani się pyta, n ie b e zp ie czn ie u le g a ła a n a rch ii i p ryw acie m a g ­
Jeśli kto chłop czyli się grofem poczyta9; n ackiej.
W siermiędze li go widzi, w złotych li głowach10,
Jeśli namniej przewinił, być mu w okowach11. Kompozycja utworu. P ieśń ro zp o czyn a p a te tycz­
n y apel do rzą d zą cych . W d u ch u h u m a n isty c z­
n ych id ea łó w „ słu że n ia sła w ie i sp óln em u d o b ru ”
Więc ja podobno z mniejszym niebezpieczeństwem
K o ch a n o w sk i p rze strze g a p an u jących , p rzyp o m i­
Grzeszę, bo sam się tracę swym wszeteczeństwem12. n ając im , że ich w ła d za nie je st w ca le ab so lu tn a .
Przełożonych13 występki miasta zgubiły Z a sa d y m oralne o b o w ią zu ją za ró w n o w ie lkich ,
I szerokie do gruntu carstwa zniszczyły. ja k i m ałych te g o św iata, a grzech królów i p a n ó w
je st o w iele w ię k szy niż w in y zw yk ły ch ludzi.
(Księgi wtóre)

1 poruczono - powierzono; 2zwirzchność -


zwierzchność, w ładza;3zwierzono
- oddano w ręce;4zawżdy - zawsze;
5w szytek ludzki mieć rodzaj na pieczy
- troszczyć się o wszystkich ludzi;6kie­
dyżkolwiek - kiedyś;7z spraw swych
uczynić poczet macie - zdać rachunek
ze swoich czynów;8krzywemu wynić
-tzn. ujść kary winnemu;9grofem po­
czyta - uważa za grafa (hrabiego);
10w siermiędze li go widzi... - czy go
widzi w chłopskiej szacie (siermiędze),
czy w złotogłowiu (drogocennej tkani­
nie, przetykanej złotymi nićmi);11jeśli
namniej przewinił... - tzn. choćby naj­
mniej przewinił, będzie w kajdanach
(okowach);12 wszeteczeństwo - grzech,
rozpusta; 13przełożony - władca,
zwierzchnik

Andrea Mantegna [manteńja],


Dwór księcia Mantui (1465-1474),
fresk w Pałacu Książęcym w Mantui

1. C z ł o w i e k renesansu
Czytamy i interpretujemy

D Pieśń [Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie...]ukazuje ideał władcy. Krótko go


przedstaw.
D Jaką rolę poeta przypisuje Bogu? Jaką jego cechę podkreśla?
D Jaka odpowiedzialność, zdaniem poety, ciąży na rządzących? Pamiętaj, że zastępują
oni Boga na ziemi, są pasterzami opiekującymi się „ludzkim stadem”.
D Dlaczego grzechy władców polityków są większe niż przewiny zwykłych ludzi?
B Jakie cechy, twoim zdaniem, powinien mieć dobry polityk? Możesz wybrać z poniż­
szych propozycji lub podać własne.
odpowiedzialność ■ przezorność ■ umiejętność przemawiania ■ sprawiedliwość ■ po­
czucie misji ■ konsekwencja w działaniu ■ prawdomówność dalekowzroczność u bez­
interesowność ■ mądrość religijność ■ umiejętność słuchania innych « pracowitość
□ Na podstawie Pieśni XII i XIV napisz pracę na temat: Rządzący i rządzeni - obowiązki
polityków i obywateli. W swoich rozważaniach wykorzystaj przykłady z literatury
i historii.

"' " ■■

Idealne miasto renesansu

W ie lki p o lski p o lity k XV I stu le cia , k a n cle rz


i h e tm an Jan Z a m o y sk i, p rzyja cie l Jan a K o ­
c h a n o w sk ie g o (na ślu b ie w ła śn ie te g o m a g ­
n ata w y sta w io n o Odprawę postów greckich),
k a z a ł w ło sk im a rch ite kto m za p ro je k to w a ć
m ia sto id e a ln e - Zamość. M iało ono k szta łt
p ię cio b o ku o u k ła d zie sza ch o w n icy , z k w a ­
d rato w ym ryn kiem p o śro d ku . Do d ziś m o ­
że m y p o d ziw ia ć p ię k n o i lo gikę u k ła d u tego
m iasta , w d o sk o n a ły sp o só b u c ie le śn ia ją c e
klasyczne ideały renesansu.
Komentarz

W swoim eseju Wacław Borowy prezentuje Kochanowskiego jako


prawdziwego przedstawiciela renesansu: z jednej strony niedościgłego
mistrza słowa, śmiało wytyczającego drogi polskiej literatury, z drugiej
zaś zwykłego, bliskiego nam człowieka.

Wacław Borowy
Kamienne rękawiczki (fragmenty)
[1] Istnieje jeden tylko mający jakie takie prawdopodobieństwo autentycz­
ności wizerunek Kochanowskiego. Jest nim wypukłorzeźba1 na nagrobku
w Zwoleniu. I oto w odwzorach i opisach tego jedynego [... ] portretu poety
istnieją dwie wersje. Wedle jednej, Kochanowski trzyma w prawej ręce zwój
papieru, wedle drugiej - rękawiczki. Jan Kochanowski, podobizna z nagrobka
[2] Człowiek ze zwojem papieru i człowiek z rękawiczkami - to dwaj ludzie poety w Zwoleniu
odmienni. Człowieka ze zwojem papieru widujemy przeważnie na starych na­
grobkach, człowieka trzymającego rękawiczki możemy zobaczyć każdej chwili,
wyszedłszy w ciepły dzień na ulicę. Prawdziwa jest wersja druga, ale obydwie te
W acław Borowy
wersje mają swoją symboliczną wymowę. Kochanowski jest czymś wybitnie hi­
(1890-1950) - historyk litera­
storycznym, jak stary dokument, który się uroczyście piastuje, i zarazem czymś tury, autor świetnych studiów
zupełnie współczesnym, jak rękawiczki w ręce człowieka wychodzącego na prze­ o dawnej poezji polskiej.
chadzkę. Dwojakie więc możliwości wykładu upozowania portretowego mogą dla
nas być symbolami dwojakiego sposobu patrzenia na poetę.
[3] W naszych czasach najczęściej zwój papieru dominuje nad rękawiczką. Kie­
■wypukłorzeźba - płaskorzeźba
dy się myśli i mówi o Kochanowskim, myśli się i mówi przede wszystkim o jego
2nieimaginowane - nie-
roli historycznej: o tym, jak wielkim i niezwykłym był zjawiskiem w swojej epoce, wyobrażone
jak tę epokę uświetnił, jak podniósł literaturę polską, jak ją pomnożył o nieima- 3patyna - znamię czasu zwykle
nadające wartości
ginowane2 przedtem formy i pomysły, jak nagiął do poezji surowy i oporny dotąd
język polski. [... ] Od tej strony oglądane, stanowią pisma Kochanowskiego zaby­
tek dziejowy, na którym narosła szacowna patyna3 wieków.
[4] I w innym jeszcze sensie stanowią one cenny zabytek. Są one zwierciadłem
życia swojej epoki: widzimy w nich sylwety ludzi, zarysy ich trosk, ambicji i za­
baw. Pobrzmiewają w nich głośne konflikty i zagadnienia owego czasu. Nabiera­
my z nich pojęcia o tamtoczesnych gustach, o świecie pojęć i wzruszeń, o dowci­
pie i wdzięku owej ery [... ]
[5] Nieco inaczej jest, jeśli chodzi o bezpośrednie zbliżenie się do niego [tzn.
Kochanowskiego] jako do człowieka. Niepodobna zaprzeczyć, że są rzeczy, które
to zbliżenie utrudniają; i to pomimo całej historyczności, której w traktowaniu
dawnych zjawisk nauczył nas wiek XIX. Rysem w Kochanowskim najtrudniej­
szym do zrozumienia jest bodaj jego różnolitość.
(Studia i rozprawy, 1952)

1. C z ł o w i e k renesansu
D Do których słów tekstu można się odwołać, poszukując odpowiedzi na pytanie: co
symbolizuje zwój papieru, a co rękawiczki? Podkreśl lub wypisz odpowiednie fragmenty.
Q Jaką ideę odczytujesz w tytułowej metaforze? Jakie treści całego szkicu, z którego
pochodzi zamieszczony tu fragment, zapowiada ów tytuł? Sformułuj odpowiedź w kilku-
zdaniowej notatce.
O Wykonaj mapę mentalną (mapę myśli) przeczytanego fragmentu. Posłuż się prostymi
symbolami graficznymi zwoju papieru i rękawiczek. Wskazówka: Jeśli nie znasz tej tech­
niki notowania, zajrzyj na s. 268, gdzie znajduje się jej dokładne omówienie.
□ Napisz wypracowanie na temat: Kim jest dla mnie Kochanowski: ważną postacią hi­
storyczną czy przede wszystkim człowiekiem, którego mogę zrozumieć? Odwołaj się do
lektur znanych ci z liceum i gimnazjum.

Jak mówić i pisać pięknie oraz przekonująco


Retoryka, czyli sztuka wymowy

Na początek...

0 Przeczytaj poniższy fragment mowy Cycerona, a następnie odpowiedz na pytania i wykonaj polecenia:
a) W jakiej sytuacji, twoim zdaniem, ten tekst mógłby zostać wykorzystany? Określ, czy jest to tekst
mówiony, czy też pisany. Co przemawia za jednym bądź drugim rozwiązaniem?
b) Wymień cechy językowe odróżniające tekst od wypowiedzi potocznych. Czemu służą te cechy? Jaki
cel pozwalają osiągnąć autorowi? W jaki sposób Cyceron próbuje ten cel zrealizować? Uzasadnij,
dlaczego posługuje się akurat takim przykładem.

Widzę, sędziowie, iż nikt o tym nie wątpi, że [...] Wer- wszystkim moim pociskom zastawią się, jakby murem
res1 w Sycylii wszystkie poświęcone i niepoświęcone jakim, imieniem dobrego wodza. [...]
rzeczy, prywatną i publiczną własność jak najotwarciej Nie mogę tego zataić, sędziowie, boję się, by dla takiej
złupił, i że nie tylko bez żadnej obawy religijnej, ale dzielności w sprawie wojennej wszystko, co [...] Werres
nawet bez żadnej osłony wszelkie rodzaje zdzierstwa pobroił3, płazem mu nie uszło. Przychodzi mi bowiem
1 kradzieże popełnił. Mają podobno zasłonić go przede na myśl, jakie wrażenie, jaki skutek w procesie Maniu-
mną jakąś świetną i głośno brzmiącą obroną, którą ja sza Akwiliusza4, sprawiła mowa M[arka] Antoniusza5,
mam odeprzeć; mocno zastanowić mi się wprzód po­ który będąc jako mówca nie tylko mądrym, ale nawet
trzeba. Na tym się gruntuję2, że prowincja Sycylia jego zręcznym, prawie już przy końcu mowy porwał za rękę
szczególniejszą czujnością i walecznością w wątpliwych Maniusza Akwiliusza, [...] suknię spodnią na piersiach
i strasznych czasach, od zbiegłych niewolników i nie­ rozdarł, ażeby lud rzymski i sędziowie rany jego [...] wi­
bezpieczeństw wojny ochronioną została. dzieć mogli. [... ] do tego przywiódł sędziów, iż się mocno
Co mam począć, sędziowie? Na czym oprzeć funda­ obawiali wzbudzić mniemanie, że mąż, który sam siebie
ment mego oskarżenia? Do czego się obrócić? Przeciw nie oszczędzał, którego los wyrwał spośród oręża nieprzy-

Gajusz Werres - prokonsul rzymski na Sycylii, który dopuścił się wielu nadużyć, za co był sądzony w I w. p.n.e. w Rzymie.
Jego oskarżycielem z ramienia Sycylijczyków był jeden z najwybitniejszych mówców rzymskich - Cyceron.
2na tym się gruntuję - na tym się opieram
3co... p o b ro ił- czym zawinił
4Maniusz Akw iliusz - konsul rzymski; w czasie, kiedy piastował urząd namiestnika Sycylii, dopuścił się wielu nadużyć wobec
tamtejszej ludności, za co był sądzony w Rzymie.
5Marek Antoniusz - wódz, polityk, wybitny mówca rzymski

150 Ja k mówić i pisać pięknie oraz przekonująco


iciół, nie dla chwały ludu rzymskiego, lecz okrucieństwa złodziejem, niech będzie zbiorem wszystkich przestępstw
fdziów był zachowany. Chcą teraz doświadczyć tego sa- i haniebnych uczynków; ale jest dobrym i szczęśliwym
lego sposobu i środka obrony [...]. Niech Werres będzie wodzem, którego [... ] zachować trzeba.
(Marek Tuliusz Cyceron, Druga mowa przeciw Werresowi,
przełożył Erazm Rykaczewski)

1 Czytając tekst dotyczący retoryki, znajdź odpowiedzi na poniższe pytania i wykonaj polecenia. Możesz także
dwołać się do własnego doświadczenia i intuicji.
a) W jaki sposób powstała retoryka i czym się charak­ c) W jakich sytuacjach komunikacyjnych używamy
teryzowała na początku swojego istnienia? dzisiaj stylu retorycznego? Podaj przykłady.
b) Wymień typy argumentów i je scharakteryzuj. Wy­ d) Czym charakteryzują się składnia i słownictwo
jaśnij, dlaczego niektóre argumenty są nieuczciwe. tekstów napisanych w stylu retorycznym?

Retoryka w czasach antycznych. W sta ro ży tn o ści o d ro d ze n ia . W ie d zio n o w ó w c za s sp o ry na te m a ty reli­


p o w sta ła d zie d zin a b ę d ąca je d n o c ze śn ie n a u k ą i s z tu ­ gijn e czy p o lityczn e. Brali w nich u d zia ł Mikołaj Rej
ką. N a zw an o ją retoryką (od grec. rheo ‘m ó w ię ’). W z a ­ i Jan Kochanowski. S ły n n e ła c iń sk ie m ow y p isa ł ta k że
kres je j za in te re so w a ń w ch o d ziło p o p ra w n e o ra z piękn e Andrzej Frycz-Modrzewski. Z n a n y m i m ó w ca m i w Polsce
m ó w ie n ie i p isa n ie . S ta ro ży tn i m ó w cy (retorzy) tw o rzy ­ XV I i XV II w. byli Stanisław Orzechowski (1513-1566)
li m ow y, które m iały d o trze ć do słu ch a czy, w p łyn ą ć na o raz Piotr Skarga (1536-1612), k a zn o d zie ja Z y g m u n ta III
ich o p in ie i e m o cje o raz p rze ko n ać ich do o kre ślo n e g o W a zy i a u to r Kazań sejmowych, sk ie ro w a n yc h p rze ciw ­
sta n o w isk a , p rzyję cia d a n e g o p u n k tu w id ze n ia albo ko sam o w o li szla c h e c k ie j, p o d kre śla ją c y ch k o n ie czn o ść
te ż skło n ić do ta k ie g o , a nie in n e g o d zia ła n ia . Teksty w z m o cn ie n ia w ła d zy k ró le w sk ie j i p rzyg o to w a n ia się
musiały być zatem sugestywne oraz napisane niena­ do w a lki z Tu rkam i. Elem e n ty s ztu k i reto ryczn e j czę sto
gannym językiem. Je d n a k a n ty czn i m ó w cy nie byli w y ­ w p ro w a d za n o do literatury. Na p rzykład w Odprawie
łą c zn ie o so b a m i p rzy g o to w u ją c y m i p rze m ó w ie n ia . M ieli postów greckich Jan a K o ch a n o w sk ie g o p o ja w ia ją się
w sze ch stro n n e w y k szta łc e n ie - zn a li filo zo fię , literatu rę, u k szta łto w a n e na sp o só b re to ry czn y m ow y, m .in. A le k ­
h isto rię, praw o o raz p sych o lo g ię - sta n o w ili ó w cze sn ą san d ra , A n te n o ra, U lisse sa .
elitę in te le k tu aln ą .
* Części sztuki retorycznej. A u to rzy sta ro ży tn i w y ­
różn ili p ięć czę ści s ztu k i retoryczn e j, które o d z w ie rc ie ­
~ Retoryka Arystotelesa d la ły e ta p y p racy nad m ow ą. D zisia j te w s k a z ó w k i nie
stra ciły zn a c ze n ia - o p isa n e w a n ty ku s p o so b y p o stę p o ­
Jednym z najwybitniejszych dzieł starożytnych po­
święconych językowi i sztuce wym owy była praca w a n ia m o że m y w y k o rzy sta ć p o d cza s p rzyg o to w yw a n ia
Arystotelesa zatytułowana Retoryka (IV w. p.n.e.). Fi­ w ie lu ty p ó w w y p o w ie d zi p u b liczn ych i ró żn o ro d n ych
lozof zawarł w niej własną koncepcję sztuki retorycz­ te k stó w (p re ze n ta cji m u ltim e d ia ln e j, referatu , w y p ra c o ­
nej - mającej zajmować się sprawami codziennymi w a n ia ). B yły to:
(np. obrona lub oskarżenie kogoś przed sądem, po­ ■ inwencja - o k re śle n ie te m a tu i g łó w n ych za g a d n ie ń
twierdzenie lub podważenie jakiegoś przekonania), w y p o w ie d zi;
niestanowiącymi przedmiotu żadnej nauki w sensie ■ dyspozycja - u p o rzą d k o w a n ie m ow y, je j p o d zia ł na
ścisłym. Według Arystotelesa retoryka jest wiedzą
części;
praktyczną (jej cel to przekonanie słuchacza), łączącą
■ e lo k u c ja - d o b ó r sło w n ictw a i o k re śle n ie k szta łtu ję ­
wiadomości z różnych obszarów działalności ludzkiej.
zy ko w e go m ow y;
Nie posługuje się wnioskowaniem pewnym, właści­
wym myśleniu naukowemu, ale wnioskowaniem
■ memoria (czyli p am ię ć) - n a u k a m ow y na p am ię ć, z a ­
opartym na przesłankach prawdopodobnych, typo­ p a m ię ta n ie tekstu ;
wych sposobach myślenia. Wykorzystuje język jako ■ pronuncjacja (czyli w y k o n a n ie ) - w y g ło sze n ie m owy.
narzędzie perswazji.
Argumenty w naszych wypowiedziach, w p rze ­
m ó w ie n ia ch , w y p o w ie d zia ch p u b liczn y c h o ra z te k sta ch
Retoryka w epoce renesansu. R eto ryka s ta n o w i­ a rg u m e n ta cy jn y c h p o słu g u je m y się ró żn ym i ro d za ja m i
ła w a żn y o b s za r d zia ła ln o ś c i lu d zkie j ta k że w c za sa ch a rg u m en tó w . T yp y te zo sta ły p rze d sta w io n e w tab e li.

Retoryka, czyli sztuka wymowy


R o d zaje a rg u m e n tó w
Nazw a O pis Przykład
argum enty Polegają na odwoływaniu się do obiektywnych zda­ Z tego względu przygotowaliśmy na lata 2007-2013
rzeczow e rzeń, faktów, liczb, potwierdzonych prawd lub zasad. nową inicjatywę, którą nazwaliśmy „Regiony na rzecz
(m erytoryczne) Zwykle można je łatwo zweryfikować, sprawdzając zmian gospodarczych", z budżetem w wysokości
określone dane w ogólnodostępnych źródłach. 375 milionów euro.
argum enty Przedstawiamy w nich własne emocje dotyczące Byłem ogromnie przerażony je g o zachowaniem !
em ocjonalne jakiegoś zdarzenia, mówimy o swojej reakcji na coś,
co widzieliśmy bądź w czym braliśmy udział.
argum enty Opierają się na wyciąganiu wniosków z przedstawio­ Skoro oskarżona była w tym czasie w okolicy domu
logiczne nych przesłanek lub opisanych zdarzeń. ofiary, o czym poinform ował nas wiarygodny świadek,
nie mogła być jednocześnie w oddalonym o 20 kilom e­
trów Sulinowie, mimo że tak twierdzi.
argum enty Nie przedstawiają faktów, ale opierają się na znajo­ Rozmowa z panem jest poniżej m ojej godności!
retoryczne mości psychiki ludzkiej i odwołują do stereotypów Zrób to, o co cię proszę, a będziesz miał święty spokój.
(erystyczne) charakterystycznych dla naszego sposobu myślenia To oczywiste, że ludzie bogaci dorobili się na nieszczę­
lub typowych zachowań. Często odnoszą się bezpo­ ściu i krzywdzie innych.
średnio do głoszącego je człowieka.

K ie d y u k ła d a m y p rze m ó w ie n ie lub p rzyg o to w u je m y słu g u je się k a ż d y z nas, ta k że u czeń, któ ry w y g ła s za


inne w y stą p ie n ie p u b liczn e , m u sim y p a m ię ta ć, że b y n a ­ p rze m ó w ie n ie do ze b ra n y ch ludzi - na p rzyk ła d z o k a zji
sze a rg u m e n ty b yły celn ie d o b ra n e i ściśle łą c zy ły się ju b ile u s z u szk o ły a lb o te ż że g n a ją c o d ch o d zą cy ch z niej
z te m a te m w y stą p ie n ia . N a jw a żn ie jsze są a rg u m e n ­ ko legó w z o sta tn ich klas. W y k o rzystu je go też d yre kto r
ty m eryto ryczn e o raz lo giczn e , p o n ie w a ż d o ty c zą one p rze m a w ia ją cy do p ra c o w n ikó w z o k a zji p ię ć d zie się c io ­
tre ści o m a w ia n ych p ro b le m ó w (m e ritu m za g a d n ie n ia ), lecia istn ie n ia za k ła d u czy rektor u n iw e rsy te tu o tw ie ra ­
są o b ie k ty w n e i u czciw e. N a leży n a to m ia st u n ik a ć a r­ ją c y ko n fe re n cję n au ko w ą.
g u m e n tó w e ry styczn y ch - nie o d n o sz ą się one b e zp o ­ C h a ra k te ry sty c zn e d la składni sty lu reto ryczn e go
śre d n io do m eritum , ale g ra ją na e m o cjach słu ch a czy, są ró żn e go typ u zw ro ty do s łu c h a c zy ( Wielce Szanow­
a czę sto s łu żą o ś m ie s za n iu a d w e rsa rza (p rze ciw n ika ni Państwo!, Drogi Jubilacie!, Rodacy!, Sędziowie!, Zacni
w sp o rze ), u k a zy w a n iu go w n ie k o rzy stn y m św ie tle bąd ź Przyjaciele!) o ra z ro zb u d o w a n e d łu g ie zd a n ia (czę sto
sta w ia n iu w k ło p o tliw e j sy tu a cji. P o w in n iśm y być ta k że tzw . okresy retoryczne - w celu ich u zy sk a n ia a u to rzy
b ard zo w y czu le n i na to, g d y kto ś p o słu g u je się ta k im i p o słu g u ją się na p rzyk ła d paralelizmem składniowym;
a rg u m e n ta m i p o d cza s sp oru , są to b ow iem a rg u m e n ­ zo b. ro zd zia ł o sty lu b ib lijn ym ). P o ja w ia się ró w n ie ż ar-
ty n ie b e zp ie czn e i n ie u czciw e , c h o c ia ż c zę sto - b ard zo chaizacja - w tej fu n k cji w y stę p u je szyk przestawny
a tra kcyjn e dla o d b io rcó w (w yk o rzy stu ją d o w cip , ironię, (cza so w n ik i na końcu zd a n ia , rze czo w n ik i po p rzy m io t­
d o w o d zą b ły sk o tliw o śc i m ów cy). N iestety, zw y k le nie n ik ach , p o d m io t po o rze cze n iu ). W ta k ich te k sta ch m o ­
da się ich zw e ryfik o w a ć. Jeżeli kto ś n a d u żyw a ta k ich a r­ że m y zn a le źć zd a n ia p yta ją ce i w y k rzyk n ik o w e . Typ o w e
g u m e n tó w w rozm o w ie z n am i, nie p o w in n iśm y tra cić d la stylu re to ry czn e go są tzw . pytania retoryczne, c z y ­
p e w n o ści sie b ie, ale za re a g o w a ć, m ó w ią c np.: To cieka­ li p yta n ia, na które m ó w ią cy nie o cze k u je o d p o w ie d zi,
wa metafora, ale nie ma nic wspólnego z problemem, któ­ w p ro w a d zo n e ja k o p rete kst do p rze k a za n ia p e w n ych in ­
ry omawiamy; Bardzo mi przykro, ale Pana argumenty nie fo rm a cji (a z w ła sz c z a ich oce n y) - w sp o só b s u g e sty w n y
mają charakteru merytorycznego; To wszystko ogromnie i o d d zia łu ją cy na em o cje słu ch a czy, np. Czyż można było
atrakcyjne, co Pan mówi, jednak wróćmy teraz do sedna tak postąpić?!, Czy świat widział wspanialszego człowie­
sprawy. ka?, A teraz, gdzie mam się podziać?. Dla u k szta łto w a n ia
ję zy k o w e g o w y p o w ie d zi reto ryczn ych ch a ra k te ry sty czn e
Styl retoryczny. W c za sie ro zw o ju ję zy k a p o lskie go są struktury odwołujące się do emocji, rozumu i woli
w y k szta łc ił się tzw . styl retoryczny, zw a n y ta k że stylem słuchaczy.
wystąpień oficjalnych lub stylem przemówień. Jest on Słownictwo w y stę p u ją ce w te k sta ch o m a w ia n e g o
o b e cn y nie tylko w te k sta ch d a w n y ch (np. k a za n ia ch sty lu ta k że b yw a archaiczne (albo p rzyn a jm n ie j książko­
S k a rg i), lecz ta k że w d zis ie js zy c h m o w ach o b ro ń czych we lub erudycyjne, z cze g o w y n ik a o b e cn o ść d u że j liczb y
i o sk a rży c ie ls k ic h w są d zie . Co w ię ce j, tym style m p o ­ wyrazów zapożyczonych z ję zy k ó w ob cych ), e m o cjo n a l­

Ja k mówić i pisać pięknie oraz przekonująco


ne, p o d n io słe , o b ra zo w e, sk ra jn ie o ce n ia ją ce . N ie rzad ko z ja w is k a w sk ra jn y sp o só b - w m o żliw ie n a jle p szy m lub
w a rstw a le k sy k a ln a m a prze ko n ać o d b io rcó w lub u k a za ć n a jg o rszy m św ietle. C zę ste je s t p o słu g iw a n ie się stop­
d a n ą sytu a cję z je d n e g o tylko p u n ktu w id ze n ia - w y g o d ­ niem najwyższym przymiotników - na p rzyk ła d za m ia st
n ego dla m ó w cy lub za ło żo n e g o celem w y p o w ie d zi. p o w ie d zie ć o kim ś, że je s t d ob rym lub złym c zło w ie kie m ,
T yp o w ą fig u rę sta n o w i hiperbola, czyli w y o lb rzy m ie ­ m ów im y, że je st najlepszy/najgorszy na śwlecle. najwspa­
nie - p rze d sta w ie n ie zw y k łe g o w y d a rze n ia , o so b y lub nialszy ze wszystkich, najpodleiszy wśród ludzi.

jak skonstruować dobre wystąpienie


w sytuacji oficjalnej? porady retoryczne
imm/mma i
INWENCJA EL O K U C J A
* Dogłębnie i wielostronnie przeanalizuj temat, na który chcesz się * Zapisz tekst, który będziesz wygłaszać. Pamiętaj o poprawności
wypowiedzieć; zdecyduj, jakie stanowisko zajmiesz w tej sprawie językowej i starannym doborze słownictwa.
i co chcesz osiągnąć - całą wypowiedź podporządkuj temu celowi. * Nie zapomnij o stosowaniu właściwych formuł zwracania się do
■ Zastanów się nad odpowiednimi argumentami na poparcie słuchaczy.
wybranej przez siebie tezy. Pamiętaj, że największą wartość ■ Tekst przemówienia dostosuj do sytuacji, w której będzie wygło­
mają argumenty rzeczowe i logiczne. Swoją wypowiedź możesz szony. Nie uciekaj się do wyrazów zbyt potocznych, jeśli sytuacja
urozmaicić także argumentami emocjonalnymi czy erystyczny- jest bardzo oficjalna. Jeśli natomiast mówisz do przyjaciół i zna­
mi. Zwróć jednak uwagę na to, by - przemawiając - nikogo nie jomych, zwróć uwagę na to, czy twoje przemówienie nie jest za
skrzywdzić. bardzo poważne, zbyt napuszone.
■ Zgromadź źródła, na podstawie których się przygotujesz (książki, ■ Pamiętaj o właściwym konstruowaniu zdań. Nie powinny być
artykuły, reprodukcje dzieł sztuki, źródła historyczne). Zastanów one zbyt długie i skomplikowane, bo utrudni to słuchaczom
się, w jaki sposób możesz je wykorzystać. Wybierz przykłady, do śledzenie tego, co chcesz przekazać. W tekście nie mogą tak­
których się odwołasz. że dominować zdania bardzo krótkie, bo wówczas będzie on
■ Zastanów się, jakich środków stylistycznych użyjesz. Odpowiedz odebrany jako infantylny. W miarę możliwości przeplataj zdania
sobie na pytanie, czy możesz posłużyć się metaforami, jeśli tak, dłuższe i krótsze.
jakie to będą metafory? Czy twoją mowę można wzbogacić in­
nymi tropami stylistycznymi (np. hiperbole, epitety, porównania, MEMOR1A
pytania retoryczne, niedopowiedzenia, personifikacje i animiza­ ■ Pamiętaj, że przygotowując przemówienie (czy jakąkolwiek inną
cje)? Przy okazji których argumentów zostaną zastosowane te wypowiedź publiczną), nie wystarczy zapisać go (jej) na kartce.
środki? Tylko wydaje się nam, że podczas mówienia wszystko pójdzie
gładko, gdyż nie bierzemy pod uwagę dodatkowych czynników,
D ysp ozycjA takich jak stres i rozkojarzenie.
■ Przemyśl, co będzie punktem wyjścia twojej wypowiedzi. W jaki ■ Spróbuj wygłosić przemówienie „na sucho” . Zobacz, z czym
sposób można przyciągnąć uwagę słuchaczy? masz największe problemy. Zwróć szczególną uwagę na te za­
■ Zastanów się nad kolejnością argumentów. Możesz przedstawić gadnienia.
wyłącznie argumenty na poparcie tezy. Możesz także najpierw ■ Możesz poprosić kogoś, żeby cię posłuchał i ocenił. Dzięki życz­
przedstawić argumenty przeciwników, potem zbić je swoimi liwym uwagom łatwiej poprawisz ewentualne mankamenty.
kontrargumentami, by potwierdzić wyjściową hipotezę. Innym ■ Jeżeli zależy ci na zawarciu w przemówieniu konkretnych struk­
sposobem jest też przeciwstawianie kolejnym argumentom ad­ tur składniowych lub frazeologicznych, zabawnych powiedzonek,
wersarzy swoich argumentów - jednego po drugim. dowcipnych sformułowań, na zapamiętanie ich poświęć więcej
■ Przemyśl, w jaki sposób podsumujesz wypowiedź: co jeszcze raz czasu, żeby podczas mówienia móc bez trudu, gładko przywołać
podkreślisz jako najważniejsze. je z głowy.
* Zastanów się, czy na koniec przemówienia można dodać coś, co ■ Przygotowując wypowiedź, pilnuj tempa mówienia (częstym
szczególnie zapadnie słuchaczom w pamięć. Pamiętaj, że pytanie błędem jest mówienie zbyt szybkie, co bywa wynikiem stresu),
retoryczne i wykrzyknienie mają szczególną funkcję perswazyjną. kontroluj intonację oraz tembr głosu.
■ Sporządź ramowy plan przemówienia. Jeszcze raz sprawdź, czy ■ Pamiętaj, żeby dobrze wypocząć przed prezentacją. Wyśpij się.
nic nie umknęło twojej uwadze.

Retoryka, czyli sztuka wymowy 153


PRONUNC)AC)A
■ Staraj się opanować stres. Dzięki dobremu przygotowa­ ■ W czasie mówienia zachowuj kontakt wzrokowy z pu­
niu twój mózg włączy się niemal automatycznie i wszyst­ blicznością. Możesz wybrać słuchacza, na którym skupisz
ko pójdzie jak z płatka. Weź jednak ze sobą plan (tekst) wzrok. Pamiętaj jednak, żeby przenosić uwagę z osoby na
przemówienia. Nawet jeśli nie będziesz do niego zaglądać, osobę. Jeśli stresuje cię patrzenie komuś w oczy w takiej
świadomość, że masz go przy sobie, uspokoi cię i doda ci sytuacji, patrz w środkowy punkt czoła ponad oczami. M o­
odwagi. żesz też patrzeć nieco ponad głowami słuchaczy. Wówczas
■ Tekst wygłaszaj powoli (ale teź nie nazbyt wolno), mięk­ wszyscy będą mieli wrażenie, że mówisz do nich.
kim, łagodnym głosem (chyba że sytuacja wymaga zdecy­ ■ Pamiętaj o odpowiedniej mimice i gestykulacji. Twoje ge­
dowania). sty nie mogą być zbyt gwałtowne, ale powinny podkreślać
■ Jeśli czegoś zapomnisz, nie przejmuj się - zawsze możesz to, co mówisz.
skorzystać z notatek. Jeżeli zerkniesz od czasu do czasu do ■ Podczas wypowiedzi zachowaj właściwą postawę. Zadbaj
planu, nic złego się nie stanie. o strój. W ten sposób wyrażamy szacunek do słuchaczy.

Przemówienie improwizowane

C z a s a m i m u sim y w y g ło sić tzw . przemówienie improwi­ n ie o ficja ln e j), a tem u, co m ów im y, n a d ać sp ó jn ą


zowane. Nie m a m y cza su , że b y je p rzyg o to w ać. P o w in ­ i je d n o litą form ę. Jeśli p rzych o d zi nam do gło w y
n iśm y w ó w c za s b ły sk a w ic zn ie p rze m yśle ć, co c h cie li­ ja k ie ś celn e sfo rm u ło w an ie , ża rto b liw e zd a n ie , m o ­
b yśm y p o w ie d zie ć, i w y ra zić to za p o m o cą sto su n k o w o że m y się do niego uciec. Jeśli nie, nie sta ra jm y się
p ro stych zd ań , że b y śm y nie stra cili w ą tku . Pam iętajm y, w y m y śla ć cze g o ś na siłę. Efekt m oże być o d w ro tn y
że nie trze b a m ów ić d łu go. C h o d zi je d y n ie o to, ab y d o ­ do za m ie rzo n e g o . N a jw a żn ie jsze je st, by za ch o w a ć
sto so w a ć sw o ją w y p o w ie d ź do sy tu a c ji (o ficja ln e j lub zim n ą krew.

Sprawdź się

G Jakie cechy charakterystyczne dla stylu reto­ Pani J............i P an ie M ................... !


rycznego występują w mowie Cycerona przeciw­ S ta je cie d ziś na progu n a jw a żn ie jsze j d e cyzji
ko Werresowi? Jakiego typu argumentów używa w sw o im życiu . Z a ch w ilę w p o sta w ie sto jące j,
autor? Zacytuj właściwe sformułowania. z w y cią g n ię tą ku so b ie d ło n ią, p o d kre śla ją cą
D Poniższe przemówienie zostało podzielone na szcze ro ść w y p o w ie d zi, p rzyrze k n ie cie so b ie
części, które ułożono w złym porządku. Posłu­ u ro czyście , że u czyn icie w szy stko , ab y w a sze
gując się wiedzą o mowach retorycznych, ułóż m a łże ń stw o było zg o d n e , s zc z ę ś liw e i trw ałe.
fragmenty przemówienia we właściwej, twoim To w y ją tk o w y z a sz c z y t m óc p o w ie d zie ć do je ­
zdaniem, kolejności. Jakie cechy typowe dla d yn ej o so b y na tym św iecie: mój mężu, moja
żono; d la te g o zm ia n ie stan u cyw iln e go to w a ­
stylu retorycznego występują w tym przemówie­
rzy szy u ro c zy sty i p o d n io sły charakter.
niu? Z myślą o jakiej sytuacji komunikacyjnej
zostało ono przygotowane?

P rzyp o m n ę, że w se n sie p raw n ym P a ń stw a d e cy zja


reg u lu je kw e stie m ajątko w e , d e cyd u je o w yb o rze
B m a łże ń sk ie g o n a zw isk a i tw o rzy ład p raw n y w a s z e ­
S ko ro tak, p ro szę w szy stk ic h P a ń stw a mu d zie ck u . Je d n o cze śn ie sło w a tu ta j w y p o w ia d a n e
o p o w sta n ie z m iejsc. zo b o w ią zu ją ob ie stro n y do w ie rn o ści, pom ocy, s z a ­
cu n ku , rów nej tro sk i o m a te ria ln y i d u ch o w y k szta łt
w sp ó ln e g o życia . [...]

mmmsa Ja k mówić i pisać pięknie oraz przekonująco


N ie któ rzy iro n izu ją , że n ie w ażn e , z kim się w e źm ie
S za n o w n i Pań stw o,
ślu b ; n a za ju trz i ta k się o k a że , że to kto ś zu p e łn ie
k a ż d y z n as d o ko n u je co d zie n n ie
inny. R ze czyw iście , m a łże ń stw o to co ś w ię ce j niż
w ie lu w yb orów . B yw a ją w yb o ry
w za je m n a m iło ść. To w y b ó r n o w ego sty lu życia:
isto tn e i b ard zo w a żn e , a w śró d
je d n o ść - w m ie jsce w o ln o ści, zg o d a - w m iejsce
n ich ta k ie , które k sz ta łtu ją n a szą
w ygod y. To ta k że o d p o w ie d zia ln o ść za rozw ój c z ło ­
p rzyszło ść. N a jczę ście j d o tyczą one
w ie cz e ń stw a i uczuć, ta k by ko ch ać się b a rd zie j niż
e d u ka cji, zd ro w ia , pracy, p ozio m u
w czo ra j, a tro sze c zk ę m niej niż ju tro. M iło ść w y m a ­
życia , p rze ko n ań , ro d zin y i p rzy­
ga , by zm ie n ia ć się d la sie b ie n a w za je m . [...] O tym ,
ja ció ł. P ie rw sze ży cio w e d e cyzje
że je st to m o żliw e , p rze ko n u ją n as pary, które na tej
p o d e jm u ją za d zie ck o rod zice, ale
sali o b c h o d zą sw ój zło ty ju b ile u sz. C zy je ste śc ie g o ­
z cza se m p o ciech y n a b ie ra ją co raz
to w i p ó jść ich d ro g ą i p rzyjąć na sie b ie p raw a i o b o ­
w ię k sze j sa m o d zie ln o ści. [...] Je d n ak
w ią zk i m ałże ń skie ?
d e cy zja o w y b o rze w sp ó łm a łżo n k a
nie je s t in d yw id u a ln a . Je st w sp ó ln a .
D w ie in d y w id u a ln o śc i s p o ty k a ją się
i d e cy d u ją na bycie razem nie po to,
D zień dobry. by z sie b ie po ja k im ś c za sie zre zy ­
W S a li Z a w ie ra n ia M a łże ń stw U rzęd u S ta n u C y w il­ g n o w a ć, ale by się cią g le n a w za je m
n e go w K .............se rd e czn ie w itam d zis ie js zy c h n o ­ d o jrzale u b o g a ca ć. S ta ć się c zę śc ią
w o że ń có w : p a n ią J...... i p an a M ............... c ze g o ś w a żn ie jsz e g o n iż oni sam i.
W itam ś w ia d k ó w m łodej pary, ro d zin ę i w s zy stk ic h Tej ca ło ści na im ię m ałże ń stw o .
przyb yłych go ści.

Proponowana przez ciebie kolejność: 1 . | J—► 2 . | j —►3 . J | — ►4 . | j—►5 . | |—> 6 .

B Przeanalizuj jeszcze raz porady retoryczne zamieszczone w tym O Zgodnie z zasadami przedsta­
rozdziale. Wskaż porady szczególnie przydatne dla autorów wymie­ wionymi w tym rozdziale przygotuj
nionych poniżej tekstów/wystąpień. Podaj przykłady innych wypo­ własne przemówienie na jeden z po­
wiedzi, podczas przygotowywania których można posłużyć się tymi danych tematów:
wskazówkami. a) Czy retoryka jest dzisiaj dla nas
rozprawka szkolna prezentacja multimedialna pochwała kolegi przydatna?
w pracy wygłoszona z okazji jego jubileuszu referat na konferencji b) Czy warto zostać politykiem?
naukowej toast na oficjalnym przyjęciu referat na lekcji roz­ c) Czy szkoła pomaga uczniom
mowa z klientem, który ma kupić oprogramowanie oferowane przez w zdobywaniu wiedzy i rozwoju
naszą firmę przedstawienie przełożonemu na zebraniu zarządu firmy osobowości?
własnego pomysłu na jej restrukturyzację rozmowa z koleżanką lub
kolegą ze szkoły exposé premiera rządu polskiego

Retoryka, czyli sztuka wymowy 155


Odkrycie świata

Odkrycia geograficzne. W epoce renesansu


Uczeni
duchowemu odrodzeniu człowieka towarzyszyło
odkrywanie świata. Jeśli w kulturze średniowie­ W epoce renesansu rozwija się nauka. Świat można
cza świat traktowany był bądź jako zbiór alegorii i trzeba bowiem badać, często odrzucając ustalenia
dawnych autorytetów. Najwybitniejszym uczonym te­
(sekretny język odsyłający do Bożych tajemnic),
go czasu był niewątpliwie poddany polskiego króla
bądź jako zagrożenie (fałszywe wartości i rozkosze Mikołaj Kopernik (1473-1543). W słynnym dziele O ob­
odwodzące człowieka od Boga), to w okresie rene­ rotach sfer niebieskich (1543) sformułował on rewolu­
sansu stał się on nieograniczonym polem ludzkiej cyjną teorię, według której w centrum wszechświata
nie znajduje się Ziemia, lecz nieruchome Słońce.
aktywności. Po świecie można było po prostu wę­
drować w poszukiwaniu jego dziwów i skarbów. Mikołaj Kopernik,
portret nieznanego
r ~"~: Odkrywcy świata malarza z XVI w.

Ciekawość i otwartość ludzi renesansu sprawiła, że


jest to m.in. epoka wielkich odkryć geograficznych.
Za symboliczną dla odrodzenia postać można uznać
Krzyszto fa Kolum ba (1451-1506), śmiałego włoskie­
go żeglarza, który na niewielkim stateczku dotarł
w 1492 r. do wybrzeży Kuby. Swoją nazwę kontynent
amerykański zawdzięcza jednak innemu Włochowi,
A m erigo V espucciem u (1454-1512), który kilka razy
dopłynął do Nowego Świata. Pierwszą podróż dooko­
ła globu odbył Portugalczyk Ferdynand M agellan (ok.
1480-1521). Za odkrywcami podążyli wkrótce łupieżcy ludzkiego. Nasze bowiem, to znaczy ludzkie, bc
(zwani też konkw istadoram i, czyli zdobywcami), tacy
jak Hiszpanie Hernán Cortés (ok. 1485-1547) czy Fran­
uczynione przez człowieka, są te wszystkie dzieła
cisco Pizarro (1478-1541), szaleńczo odważni aw an­ które widzimy, wszystkie domy, wszystkie osiedli
i_
turnicy, którzy z garstką towarzyszy podbili wielkie i miasta, wszystkie budowle, które są tak liczne, tal
indiańskie państwa w Meksyku i Peru (XVI w.). wielkie i tak wspaniałe, że zaiste powinny być uwa
żane za dzieła raczej aniołów niż ludzi. Nasze s;
Nowy, wspaniały świat. Ludzie renesansu uwa­ obrazy, nasze rzeźby, nasze są sztuki, nasze nauki
żali, że świat trzeba podziwiać jak dzieło sztuki, nasza jest mądrość”. W epoce odrodzenia artyśc
które wyszło spod ręki Boga. Mimo że jest ono czują się podobni bogom, dopełniają bowiem wiel
wspaniałe, człowiek może jeszcze je upiększyć, kie dzieło Stwórcy
uczynić doskonalszym i cudowniejszym. Jak pi­
sał jeden z ówczesnych humanistów, Gianozzo Religijność renesansu. Charakterystyczny dla re
Manetti (1396-1459): „wszystko to, co powstało nesansu kult człowieka nie wykluczał głębokiej re
na świecie po pierwszym i jeszcze niedostatecz­ ligijności. Bóg renesansu to nie surowy sędzia, lec:
nie wykończonym stworzeniu świata wydaje się raczej dobry ojciec i przede wszystkim największy
[...] przez nas wynalezione, uczynione i wykoń­ artysta. Zachwyt nad doskonałością kosmosu, nat
czone dzięki niezwykłej, twórczej potędze umysłu pięknem ziemi i nieba to wątki typowe dla litera

Renesans
ary odrodzenia. Można wręcz powiedzieć, że re­ i literaturze, opartym na wzorcach starożytnych,
nesansowa miłość do Stwórcy wyraża się przede lecz przede wszystkim światopoglądem. Twórcy
wszystkim w miłości do świata. tej epoki, zainspirowani koncepcjami myślicieli
i filozofów, dostrzegali w świecie niezwykły ład,
[lasycyzm renesansowy. Renesansowi mala- prostotę i harmonię, widome znaki działania naj­
ze, architekci czy poeci wypowiadali się najlepiej większego artysty - Boga. Rolą malarza, architekta
/ formach klasycznych. Początkowo klasyczny- czy poety jest więc naśladowanie boskiego porząd­
ni, czyli najlepszymi (łac. classicus najwyższej ku rzeczy Z dostatków i uroków świata można
lasy), nazywano twórców starożytnych. Potem też, odrzucając lęki średniowiecznych ascetów,
aczęto tak również określać artystów, którzy sta- rozumnie korzystać. Natura - jej bogactwo i pięk­
ali się dorównać wzorom antycznym. Klasycyzm no - staje się więc ulubionym tematem literatury
enesansowy był jednak nie tylko stylem w sztuce i sztuki renesansowej.

"eksty

an K ochanow ski
lymn

>.ego chcesz od nas, Panie, za Twe hojne dary?


'przystojniejszej - bardziej
]zego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary? odpowiedniej
kościół Cię nie ogarnie, wszędy pełno Ciebie, 2nieobesztej - nieskończonej
w otchłaniach, i w morzu, na ziemi, na niebie. 3Tobie k’woli - dla Ciebie

'łota też, wiem, nie pragniesz, bo to wszytko Twoje,


]okolwiek na tym świecie człowiek mieni swoje.
Ydzięcznym Cię tedy sercem, Panie, wyznawamy,
>o nad to przystojniejszej1 ofiary nie mamy.

yś pan wszytkiego świata, Tyś niebo zbudował


złotymi gwiazdami ślicznieś uhaftował;
yś fundament założył nieobeszłej2 ziemi
przykryłeś jej nagość zioły rozlicznemi.

'a Twoim rozkazaniem w brzegach morze stoi,


i zamierzonych granic przeskoczyć się boi:
Izeki wód nieprzebranych wielką hojność mają.
liały dzień, a noc ciemna swoje czasy znają.

’obie k’woli3 rozliczne kwiatki Wiosna rodzi,


’obie k’woli w kłosianym wieńcu Lato chodzi.
Vino Jesień i jabłka rozmaite dawa,
’otym do gotowego gnuśna Zima wstawa.

2. O d k r y c i e świata
4mdłe - słabe ^ Twej łaski nocna rosa na mdłe4 zioła padnie,
5jedno - tylko A zagorzałe zboża deszcz ożywia snadnie;
Z Twoich rąk wszelkie zwierzę patrza swej żywności,
A Ty każdego żywisz z Twej szczodrobliwości.

Bądź na wieki pochwalon, nieśmiertelny Panie!


Twoja łaska, Twa dobroć nigdy nie ustanie.
Chowaj nas, póki raczysz, na tej niskiej ziemi;
Jedno5 zawżdy niech będziem pod skrzydłami Twemi!

Wskazówki do analizy i interpretacji

Manifest renesansu. W e d łu g sta ro p o lsk ie j tra d ycji, sach , a n a w e t re sp e ktu ją średniówkę). O szczę d n ie w y ­
¿ - —r w y d a n y w 1562 r. Hymn był p ie rw szy m p o lskim te k s ­ k o rzy stu je epitety, które n a jc zę śc ie j są p rze w id yw a ln e
tem K o ch a n o w sk ie g o . T ru d n o w to je d n a k u w ie rzyć, i o czy w iste (np. d zie ń je s t „b iały", a noc „c ie m n a ”).
^ - z w a ż y w s z y na d o jrza ło ść a rty sty c zn ą te g o u tw oru. W ła śn ie z te g o p o w o d u za rzu c a n o c za se m poecie b rak
B a d a cze lite ra tu ry n a zy w a ją w rę cz ten w ie rsz mani­ w y o b ra źn i p lastyczn e j. Jest to je d n a k raczej św ia d o m a
festem polskiego renesansu. W Hymnie zn a jd u je m y d e cy zja artysty, który p o słu g u je się zro z u m ia ły m i dla
b ow iem c h a ra k te ry sty czn e d la e p oki o b ra zy Boga w szy stk ic h , u n iw e rsa ln y m i i sy n te tyc zn y m i o b ra za m i.
___ i św ia ta , a c zło w ie k w y ra ża sw ó j s to su n e k do Stw ó r- S k ło n n o ść do sy n te zy w id a ć też w u o g ó ln ia ją c y c h s fo r­
— : cy, p o d ziw ia ją c je g o d zieło , które za c h w y c a p rosto tą, m u ło w a n iach , np. „w sze lk ie z w ie rzę ”, „ zio ła ro zliczn e ”,
c j — - ja s n o ś c ią i harm o nią. W szystko je st d o sko n ale za p la n o ­ „ja b łka ro zm a ite ”. C za rn o le sk i poeta w kró tkich fo rm u ­
w ane, każda rze cz m a sw o je m iejsce, sw ó j c za s i sens. łach za m y k a całe b o g actw o św ia ta natury.

Kunszt poetycki. D o sk o n a ło ści i p ro sto cie stw o rze n ia Hymn. U tw ór pod w zglę d e m g a tu n ko w y m p rzyp o m in a
- o d p o w ia d a d o sk o n a ło ść i prostota stylu poetyckie- hymn. N a zy w a m y t a k u ro czy stą i p o d n io słą p ieśń , która
— go. K o ch a n o w sk i sto su je b a rd zo p ro sty s zy k w y ra zó w sła w i B oga, b o h a te rskie c zy n y b ą d ź ja k ie ś p o w sze ch n ie
w zd a n iu , u n ik a p rze rzu tn i, d b a o h a rm o n ię skła d n i u zn a n e w a rto ści (np. o jczyzn a , b o h aterstw o , w o ln o ść).
(zd a n ia bą d ź ca ło stk i sk ła d n io w e m ie szc zą się w w er-

Cechy stylu klasycznego Czytamy i interpretujemy

■ Porządek. Świat jest uporządkowany, artysta powinien więc dążyć do D Jaką koncepcję Boga i świata Jan Kochi
ładu w swoim dziele.
nowski zawarł w Hymnie [Czego chcesz oa
■ Jasno ść i prostota. Zasady funkcjonowania świata są jasne i proste;
nas, Paniej? Zwróć uwagę na czasowniki
podobnie powinno być skonstruowane dzieło sztuki.
■ Harm onia. Tak jak wszystkie elementy świata wzajemnie się dopełnia­ nazywające działania Boga.
ją, tworząc zgodną całość, tak wszystkie elementy dzieła sztuki powinny B Wymień filozoficzne inspiracje czarno­
być do siebie dopasowane i wywoływać wrażenie harmonii. leskiego poety.
■ Synteza. Z pozoru działanie natury może wydawać się chaotyczne; O Odszukaj w Hymnie różne środki styli­
artysta powinien jednak dostrzec za światem zjawisk porządek. Dlatego styczne, a następnie odpowiedz na pytani
twórca klasyczny, prezentując świat, zmierza do syntezy i uproszczenia,
a) Jaką rolę odgrywają pytania reto­
wydobywa cechy istotne, odrzucając to, co przypadkowe i zmienne.
■ U niw ersalizm . Twórcy klasyczni wierzą w prawdy uniwersalne, ważne
ryczne?
dla wszystkich. Dlatego dążą w swoich dziełach do formuł zrozumiałych dla b) Jaką funkcję pełnią anafory i parale-
każdego, co często łączy się ze świadomym nawiązywaniem do trady­ liżmy?
cji. Jak napisał współczesny historyk literatury Ryszard Przybylski (zob. * D Czy Hymn Kochanowskiego można
s. 272), „klasycyzm to głęboka radość powtarzania". Jeśli bowiem wypo­ uznać za wzorcowy przykład klasycyzmu
wiem swoją prawdę słowami jakiegoś dawnego twórcy, to staje się ona w literaturze? W odpowiedzi wykorzystaj
pewniejsza i prawdziwsza.
wiadomości z ramki „Cechy stylu kla­
►► Dialogi z tradycją, s. 173 sycznego”.

Renesans
Sandro Botticelli

Artyści renesansu często


pracowali pod dyktando
humanistów, którzy pod­
powiadali im tem aty dzieł.
Tak było w przypadku San­
dra Botticellego [boticzel-
lego] (1445-1510), który ob­
racał się w kręgu florenc­
kich zwolenników i konty­
nuatorów filozofii Platona.
Obraz Wiosna ilustruje neo-
platońską koncepcję miło-

Sandro Botticelli, Wiosna


(1482-1483), Galeria Uffizi,
Florencja

Wskazówki do analizy i interpretacji

Siła miłości. W centrum k o m p o zycji B o ttice lle go stoi G ru p a p o staci po lew ej stro n ie to trzy G racje,
2— * W enus, u b ra n a w b iałą su kn ię i c ze rw o n ą n a rzu tkę w e d łu g m ito lo gii b o g in ie w d zię k u . W m yśli neop la-
- s t r ó j e le g a n ckie j, d o jrzałe j m ie szk a n k i Florencji ko ń ­ to ń s k ie j s y m b o lizo w a ły one cu d o w n ą zg o d ę R o z­
ca X V w. K ró le stw o W en u s ro zkw ita w io sn ą , w porze k o szy i C zy sto śc i, z której rod zi się p ra w d ziw e P ię k ­
p ło d n o ści natury. Po praw ej stro n ie w id zim y scenę no (p o sta ć w śro d ku , do której m ierzy z łu k u b o że k
p o rw an ia n im fy C h lo ris p rzez b oga d e lik a tn e g o w ia - m iło ści Am or, u n o szą c y się nad g ło w ą W en u s). M i­
:: tru Ze fira , je d yn e go , któ ry m a w stę p do ogro d u m iło ­ ło ść p la to ń sk a (p la to n iczn a ) nie je st bow iem zm y ­
ści. Pod w p ływ e m u c zu c ia Ze fira C h lo ris p rze m ie n ia sło w a , lecz d u ch o w a . P rzyp o m in a o tym za p a trzo ­
się w b o g in ię kw iatów , w ie czn ie m ło d ą Florę, która n y w n ieb o b ó g H erm es, ro zp ę d za ją c y sw o ją laską
_— - p rzyb ra n a w k w ie cistą , zw ie w n ą sza tę - ro zsie w a (słyn n ym ka d u ce u sze m , u śm ie rza ją c ym w s zy stk ie
w o kó ł sie b ie u lu b io n e k w ia ty W enus, róże (m alarz k łó tn ie i n ie zgo d y ) ch m u ry nad o gro d e m m iło ści.
sto su je w tej czę ści o b ra zu typ o w ą d la śre d n io w ie cza Wiosna B o ttice lle go je st w ię c hymnem na cześć
tzw . kompozycję symultaniczną: na je d n ym płótn ie piękna świata i za ra ze m p rzyp o m n ie n ie m , że z a ­
p rze d sta w ia kolejne fa z y tej sam e j o p o w ie ści). w d z ię c za m y je m iło ści Stw órcy.

Czytamy dzieła sztuki

D W ja k i sposób artysta p rze d staw ia p ię k n o i p ło d n o ść n a tu ry B W ja k i sposób artysta o d d a ł naturę Ze fira ?


B Sp ró b u j o k re ślić, ja k i jest zw ią ze k m ię d z y b o g in ią W en u s B C z e g o m o żn a się d o w ie d zie ć o m o d zie kob iecej w re ­
i F lo rą . nesansow ej F lo re n c ji na p od staw ie tego obrazu?
B Ja k w y g lą d a ją trz y G racje ? O p is z ic h stroje i sposób z a c h o ­ B B o ttic e lli s ły n ą ł z p ortretó w kobiet. N a pod staw ie
w an ia. w iz e ru n k u F lo r y o p isz typ u ro d y kob ie ce j, szcze g ó ln ie
B N a p od staw ie w ia d o m o śc i ze Słownika mitów i tradycji kul­ często p rezen to w an y p rze z artystę. C z y ten id e a ł p ię k n a
tury W ła d y sła w a K o p a liń sk ie g o zin terp retu j p o stać H erm e sa. o d p o w ia d a d zis ie js zy m gustom ? U za sa d n ij o d p o w ie d ź.
Z Pieśni
II

Serce roście patrząc1 na te czasy!


Mało przed tym gołe były lasy,
Śnieg na ziemi wysszej2 łokcia leżał,
A po rzekach wóz nacięższy zbieżał.

Teraz drzewa liście na się wzięły,


Polne łąki pięknie zakwitnęły;
Lody zeszły, a po czystej wodzie
Idą statki i ciosane łodzie.

Teraz prawie3 świat się wszystek śmieje,


Zboża wstały, wiatr zachodny wieje;
Ptacy sobie gniazda omyślają,
A przede dniem śpiewać poczynają.

Ale to grunt wesela prawego,


Kiedy człowiek sumnienia całego4
Ani czuje w sercu żadnej wady,
Przeczby5 się miał wstydać6 swojej rady7.

Temu wina nie trzeba przylewać


Piętro Perugino, Pokłon trzech króli (1475), Galleria Nazionale deH'Umbria, Ani grać na lutni, ani śpiewać;
Perugia Będzie wesół, byś chciał, i o wodzie,
Bo się czuje prawie na swobodzie8.
'roście patrząc - rośnie, kiedy się patrzy
2wysszej - wyżej Ale kogo gryzie mól zakryty,
3 prawie - naprawdę, prawdziwie Nie idzie mu w smak obiad obfity;
4sumnienia całego - spokojny, bez wyrzutów sumienia
5przeczby - żeby
Żadna go pieśń, żądny głos nie ruszy,
6wstydać - wstydzić Wszystko idzie na wiatr mimo uszy.
7rady - postanowienia, decyzji
8 prawie na swobodzie - całkiem wolny Dobra myśli, której nie przywabi,
’ chłodnik chruściany - ogrodowa altana z gałęzi
Choć kto ściany drogo ujedwabi,
Nie gardź moim chłodnikiem chruścianym9,
: Wskazówki do analizy i interpretacji A bądź ze mną, z trzeźwym i z pijanym!

Harmonia świata i harmonia duszy. Pieśń II (Księgi pierwsze]


d o b rze p re ze n tu je nie tylko h o ra cja n izm K o ch a ­
n o w sk ie g o , lecz ta k że c h a ra k te ry sty czn ą d la re­ Czytamy i interpretujemy
0^ n e sa n su p o staw ę: c zło w ie k p o w in ie n ży ć w h a r­
m o n ii z naturą, któ ra d a je mu rad o ść i n a d zieję.
D Jaką rolę odgrywa w pieśni opis natury?
A b y je d n a k k o rzy sta ć z p iękn a św ia ta , trze b a z a ­
□ Jakie są związld między człowiekiem i naturą? Wybierz
ch o w a ć h a rm o n ię w e w n ę trzn ą , „d o b rą m yśl" -
z podanych propozycji.
ja k p isze poeta - o raz sp o k ó j d u ch a, bez któ re go
człowiek naśladuje naturę stanowi jej integralną część
ży cie tra ci sm ak.
widzi w niej źródło nadziei poszukuje w naturze szczę­
►► Dialogi z tradycją, s. 174 ścia ■ jest nieczuły na piękno przyrody
Zinterpretuj przenośnię „świat *B Porównaj pieśni Jana Kochanowskie­ B Artyści renesansu odkryli piękno
ię wszystek śmieje”. W kontekś- go z utworami Horacego. W jaki sposób natury. Przyjrzyj się pejzażowi, na
ie całego utworu powiedz, czy ma Kochanowski nawiązywał do rzymskiego którego tle rozgrywa się scena hoł­
ina wydźwięk optymistyczny czy mistrza? Zwróć uwagę na motywy obecne du trzech króli (zob. ilustracja na
lesymistyczny? Uzasadnij krótko w utworach obu poetów, ich światopogląd, s. 160). Jakie elementy natury przed­
idpowiedź. charakter refleksji, styl i formę wierszy. stawił malarz?

°salm 8 Wskazówki do analizy i interpretacji

iVszechmocny Panie, wiekuisty Boże, Psałterz Kochanowskiego. Sw o b o d n a p oetycka p rze ­


Cto się Twym sprawom wydziwować1 może? róbka K się g i p sa lm ó w to je d n o z n a jw a żn ie jszy c h
d zie ł K o ch a n o w sk ie g o . Poeta p rze z w ie le lat p ra ­
Cto rozumowi, którym niezmierzony
c o w a ł nad tym o b sze rn ym , liczą cym 150 u tw oró w
Ten świat stworzony?
zb io re m p o e tyckim . M o żn a o d n ie ść w ra że n ie , że ta k
ja k w p ie śn ia ch c h c ia ł d ać lite ra tu rze p o lskie j w zó r
Gdziekolwiek słońce miece2 strzały swoje,
d o sk o n a łe j liryki, ta k w p sa lm a ch s ta ra ł się stw o rzyć
/Yszędy jest zacne święte imię Twoje, m od el p o lskie j poezji religijn e j. Je śli p ieśn io m p a tro ­
V sławy niebo ogarnąć nie może n o w ał H oracy, p salm o m p atron u je b ib lijn y król D a ­
Twej, wieczny Boże! w id , u ch o d zą c y w ep oce re n e sa n su za n a jw ię k sze g o
poetę P ism a Ś w ięteg o .
viiech źli, jako chcą, Ciebie mierżą sobie3;
l ust niemowlątek roście4 chwała Tobie Dawid i Horacy. R e n e sa n s je s t ep o ką, w której s w o ­
Cu więtszej hańbie i ku potępieniu b od n ie m ie sza n o różn e źró d ła. Tw ó rcy u w a ża li w ó w ­
Złemu plemięniu. c za s, że poeci i filo zo fo w ie a n ty czn i p rze k a zy w a li tę
sam ą p raw d ę co a u to rzy B ib lii. K o ch a n o w sk i nie d o ­
rwój czyn jest niebo. Twoich rąk robota strze g a ł w ię c sp rze c zn o śc i m ię d zy H o racym i D a w i­
d em . D la te g o je g o p salm y, choć o p a rte na te k sta ch
Gwiazdy jaśniejsze wybranego złota5;
b ib lijn ych , m ają fo rm ę h o ra cja ń sk ą , a Psałterz jest
ry coraz nowym światłem zdobisz wdzięczne
d o sk o n a ły m przykładem renesansowej syntezy tra­
Koła miesięczne6. dycji antycznej i biblijnej.

człowiek co jest, że Ty, niestworzony Idee renesansowe w Psałterzu. Psalm 8, u jęty


Nszystkiego twórca i Pan niezmierzony, w k szta łt a n ty czn e j strofy safickiej (trzy w e rsy je -
łączysz ji pomnieć7? Czym jest syn człowieczy d e n a sto zg ło sk o w e , je d e n p ię c io zg ło sk o w y ), n iew iele
Godzien Twej pieczy? o d b ie g a od cza rn o le sk ie g o Hymnu. B ó g je st tu w ie l­
kim a rtystą, c zło w ie k za ś isto tą d o sk o n a łą , w y w y ż ­
rakeś go uczcił i przyochędożył8, szo n ą nad inne stw o rze n ia . R e n e sa n so w y poeta s z u ­
ieś go z anioły tylko nie położył9; kał b ow iem w b ib lijn ej K się d ze p sa lm ó w p o tw ie rd ze ­
3ostawiłeś go panem nad zacnymi nia re n e sa n so w ych ko n cep cji S tw ó rcy i stw o rze n ia .

Czyny swoimi.
Uniwersalność dzieła Kochanowskiego. Psałterz p o ­
w s ta w a ł w o kre sie go rą cych re fo rm a cyjn ych d y sk u sji
re ligijn y ch , K o ch a n o w sk i je d n a k ja k o typ o w y ren e ­
sa n s o w y h u m a n ista d ą ży ł w sw o im d zie le do pokoju
wydziwować - nadziwić;2miece - miota, rzuca;3mierżą
obie - czują do Ciebie w stręt;4roście - rośnie;5wybranego
i zgody. C h o d ziło mu o stw o rze n ie zb io ru p sa lm ó w
tota - tu: czystego złota;6koło miesięczne - sferę księżyca d la w s zy stk ic h c h rze śc ija n , w ie d zia ł b ow iem , że ż a ­
miesiąca); według dawnych wyobrażeń, ziemię otaczały den K o śció ł „nie o g a rn ie B o g a ” . M iarą su k c e su poety
irzejrzyste sfery, do których były przyczepione planety je st fakt, że w X V I-w ie cz n e j P olsce p sa lm y K o ch a ­
gwiazdy;7raczysz ji pomnieć - raczysz go pamiętać;8 przy- n o w sk ie g o śp ie w a n o za ró w n o w ko ścio ła ch k a to lic ­
ichędożył - przyozdobił;9z anioły tylko nie położył - tzn.
kich, ja k i w zb o ra ch p ro te stan ck ich .
równałeś go niemal z aniołami

2. O d k r y c i e świata

I swowolne - swobodne, wolne
Dałeś w moc jego wszystki bydła polne,
II władnie - włada Dałeś i leśne zwierzęta swowolne10,
On na powietrzu ptastwem, pod wodami
Władnie 11 rybami.

Wszechmocny Panie, wiekuisty Boże,


kto się Twym sprawom wydziwować może?
Kto rozumowi, którym niezmierzony
Ten świat stworzony?
(Psałterz Dawidów)

Czytamy i interpretujemy

El Wyjaśnij, jaki obraz Boga wyłania się z Psalmu 8. Porównaj ten obraz z wizerunkiem
Stwórcy ukazanym w Hymnie.
Q Omów wizję świata zaprezentowaną w Psalmie 8 i Hymnie.
□ Przedstaw obraz człowieka ukazany w Psalmie 8. Skonfrontuj go z obrazem człowie­
ka z wybranych pieśni Kochanowskiego.
□ Jaka rolę odgrywa pierwsza strofa psalmu? Wskaż i nazwij środek poetycki wykorzy­
stany na początku utworu.
□ Jaką funkcję pełnią w Hymnie Kochanowskiego pytania retoryczne? Odpowiedz,
odwołując się do wybranych przykładów z tekstu.

Komentarz

Tzvetan Todorov (ur. 1939) Stawiając proste pytanie, dotyczące dwóch sławnych podróżników,
- filozof, krytyk literatury
Tzvetan Todorov zwraca zarazem uwagę na wielką rolę literatury
i teoretyk kultury.
w epoce renesansu.

Tzvetan Todorov
[Dlaczego Ameryka, a nie Kolumbia?]
[1] Dlaczego Ameryka, a nie Kolumbia? Odpowiedź nie jest jednoznaczna. In­
1Saint-Die - miasto we wschodniej
formacje o podróżach Ameriga Vespucciego (1454-1512) są niepewne, a jego że­
Francji, na granicy z Niemcami;
w okresie renesansu ważny ośro­ glarskie osiągnięcia dyskusyjne. Jedynym źródłem wiedzy o wyprawach jest on
dek studiów geograficznych sam, tak więc słusznie podano w wątpliwość wiarygodność jego opowieści. Poza
tym, nawet jeśli założyć, że wyprawy miały miejsce, Amerigo nie był ich dowódcą,
a chwałę przyniosły właśnie jemu. Pomijając te wszystkie zastrzeżenia, pozostaje
faktem, że Amerigo nie jest pierwszy w niczym, ani w przepłynięciu Atlantyku,
ani w wyjściu na kontynent, ani w uznaniu go za kontynent.
[2] A więc dlaczego? Dlatego, że Amerigo zostawił nam najlepsze opowiad
nia podróżnicze, dwa listy [...], które wywarły duże wrażenie na współczesnych,

Renesans
szczególnie zaś na uczonych z Saint-Die1. W 1507 r. publikują oni dzieło z zakresu
2Santangelo - bankier finansujący
geografii, gdzie nowy kontynent otrzymuje nazwę Ameryki. Uznanie należy się wyprawę Kolumba
pisarzowi, nie żeglarzowi. Amerigo jest więc nowym rodzajem podróżnika, my­ 3 Lorenzo Medici (1463-1503) -
śliciela i artysty. kuzyn Wawrzyńca Wspaniałego
(Lorenzo ii Magnifico), bankier
[3] Aby określić ich literacką wartość, warto porównać dwa listy podobnej dłu­ i polityk florencki
gości: list wysłany przez Kolumba do Santangela2 w 1493 r. oraz list od Ameriga
do Lorenza Medici3 [... ]
[4] List Kolumba nie przestrzega ustalonego planu [...] List Ameriga natomiast
świadczy o pewnej znajomości retoryki. Rozpoczyna się i kończy fragmentami,
które podsumowują istotę rzeczy. To właśnie w nich zawarte są poruszające stwier­
dzenia o nowości tego świata [...] List Ameriga ma prawie geometryczną formę,
nadaną w celu przyciągnięcia uwagi czytelnika. U Kolumba forma ta nie istnieje.
[5] U Ameriga czytelnik stoi na honorowym miejscu, podczas gdy list Ko­
lumba dowodzi, że autor w ogóle o niego nie dba. [... ] Bez względu na to, czy list
skierowany jest do Santangela, wysokiego urzędnika i armatora, czy do innych
osób, Kolumb zwraca się przede wszystkim do władców Hiszpanii [...], pragnąc
ich przekonać o bogactwach odkrytych ziem i konieczności zorganizowania no­
wych wypraw Chodzi więc o listy o charakterze instrumentalnym, utylitarnym.
U Ameriga niczego podobnego nie widać. Podróżuje on dla zdobycia chwały, a nie
pieniędzy, i pisze z tego samego powodu („aby utrwalić chwałę mojego imienia”,
dla „powagi mej starości”). Jego listy mają na celu przede wszystkim zadziwienie
florenckich przyjaciół, zabawienie ich i oczarowanie [...] Stąd też jasność wypo­
wiedzi oraz streszczenia na początku i końcu. Zamiłowanie do jasności, troska
o to, by inni go zrozumieli, są rzeczą najistotniejszą [...]
[6 ] Niezależnie od tego, jak bardzo Amerigo dbał o swego czytelnika, ten
ostatni, czytając jego pisma, odnajdywał się w świecie, który był mu bliski. Autor
nawiązuje do poetów włoskich, filozofów starożytności, rzadko do źródeł chrze­
ścijańskich. Kolumb myśli wyłącznie o świętych księgach i fantastycznych opo­
wiadaniach [... ] Pod tym względem Kolumb jest postacią średniowiecza, Vespuc­
ci - renesansu.
(Podróżnicy i tubylcy, przełożyła Anna Osmólska-Mętrak;
fragment książki Człowiek renesansu)

D Co w liście Ameriga świadczy - zdaniem Todorova - o trosce autora o czytelnika?


Wypisz istotne z tego względu cechy omawianego źródła.
B Co łączy omówioną w komentarzu korespondencję ze współczesną formą listu inten­
cyjnego? Przypomnij funkcję i cechy tej formy wypowiedzi.
B Czy gdyby to było możliwe, należałoby twoim zdaniem zmienić nazwę Ameryka na
Kolumbia? Podaj argumenty za lub przeciw. Uwzględnij nie tylko tekst Todorova, ale
także to, co wiesz o Krzysztofie Kolumbie z innych źródeł, np. książek, filmów.

2. O d k r y c i e świata 163
Wobec losu i nieuchronności śmierci

Władza rozumu. Renesansowi humaniści marzyli Kapryśny los. Nietrudno jednak zauważyć, że
o świecie, w którym najwyższą wartością jest ro­ o życiu człowieka często decyduje los, który bądź
zum. Tak jak kosmosem rządzi wola Boża, stojąca wyraża się w rozumnych boskich wyrokach,
na straży harmonii i ładu wszechrzeczy, tak w życiu bądź też ma znamiona kapryśnego przypadku. Jak
ludzkim to, co przypadkowe i zmienne, powinno pogodzić tę świadomość z renesansową koncepcją
być podporządkowane rozumowi. „Bo tak wiedz, godności człowieka, hojnie obdarowanego przez
że w człowieku są mocarki dziwne, / Nie tylko so­ Stwórcę? Czy wobec tego jesteśmy rzeczywiście
bie różne, ale i przeciwne” - pisał czarnoleski poeta, wolni? A jeśli tak, to w jaki sposób poradzić sobie
myśląc o targających ludźmi uczuciach i namięt­ z przypadkami losu? Jeśli zaś wolność jest wyłącz­
nościach, takich jak gniew, pożądanie, strach, ra­ nie pozorem, to jaki sens ma nasze życie? Czy Bóg
dość czy smutek. Na szczęście włada nimi „rozum, jest rzeczywiście doskonałym architektem świata,
jako hetman, który / ma strzec, aby z nich żadna czy też tylko łudzi człowieka fałszywymi warto­
nie mogła wziąć góry” (Satyr). Kochanowski, jak ściami? Te niepokojące pytania późnego renesansu
inni myśliciele renesansu, wierzył, że można mą­ znalazły odbicie w całej twórczości Jana Kocha­
drze pokierować własnym życiem, doskonalić się, nowskiego, zarówno w Trenach, jak i we Fraszkach
zdobywać sławę i szacunek innych. oraz Pieśniach.

Teksty

Jan K ochanow ski


Z Pieśni
IX

" “ , . . Nie porzucaj nadzieje,


Makoc się kolwiek-jakkolwiek ci się . / . i i i . .
2ostatnie - po raz ostatni jakoc się kolwiek dzieje.
Bo nie już słońce ostatnie2 zachodzi,
A po złej chwili piękny dzień przychodzi.

Patrzaj teraz na lasy,


Jako prze zimne czasy
Wszystkę swą krasę drzewa utraciły,
A śniegi pola wysoko przykryły.

Renesans
Po chwili wiosna przyjdzie,
Ten śnieg z nienagła zejdzie3,
\ ziemia, skoro słońce jej zagrzeje,
ATrozliczne barwy znowu się odzieje.

Nic wiecznego na świecie:


Radość się z troską plecie4,
\ kiedy jedna weźmie moc nawiętszą5,
N ten czas masz ujźrzeć odmianę naprędszą.

Ale człowiek zhardzieje,


Gdy mu się dobrze dzieje;
<Vięc też, kiedy go Fortuna6 omyli,
/Vnet głowę zwiesi i powagę zmyli7.

Lecz na szczęście wszelakie


Serce ma być jednakie;
5o z nas Fortuna w żywe oczy szydzi,
[o da, to weźmie, jako się jej widzi.

Ty nie miej za stracone,


Co może być wrócone:
iiła Bóg może wywrócić w godzinie;
Vkto mu kolwiek ufa, nie zaginie.
(Księgi wtóre) Koło Fortuny, ilustracja z XVI-wiecznego rękopisu

zejdzie - zniknie;4plecie - przeplata; Snawiętsza


największa; ‘ Fortuna - rzymska bogini szczęścia;
zmyli - straci Wskazówki do analizy i interpretacji

Fortuna - bogini zmiennego losu. W sta ro ży tn o śc i k a p ry ś­


ne s zc z ę ś c ie u o sa b ia ła rzym sk a bogini Fortuna. B yła zw yk le
Izytam y i interpretujemy p rze d sta w ia n a ja k o kob ieta z z a w ią za n y m i o czym a , trz y ­
m a ją ca w d łon i ró g o b fito ści i ś liz g a ją c a się po m orzu na
1 Czym charakteryzuje się natura świata opisa- kole lub kuli. U w a ża n o p o w sze ch n ie , że Fortuna m a dw ie
la w pieśni? tw a rze: d o b rą (sy m b o lizu ją c ą szczę ście ) i złą (p rz e d s ta w ia ­
1 Jak powinien, według poety, zachować się ją c ą n ie szczę ście ). G łó w n ą cech ą te g o b ó stw a była je d n a k
złowiek wobec nieustannych przemian losu? zm ie n n o ść. W edle p a ra d o k sa ln e j form uły, p o w ta rza n e j p rzez
)o jakich nurtów filozofii starożytnej i do jakiej sta ro ży tn y ch , „Fo rtu n a je st sta ła w sw o ich o d m ia n a c h ”.
radycji poetyckiej odwołał się Kochanowski?
1 Czy zgadzasz się z poglądem poety, wyrażo- Mądrość lekarstwem na Fortunę. P ieśń Ja n a K o ch a n o w sk ie ­
ym w Pieśni IX? Uzasadnij odpowiedź, odwo- go je s t u trzym a n a w d u ch u h o ra c ja ń sk im . U czy m ąd re go ko­
ując się do przykładów z literatury lub filmu. rzy sta n ia z ży cia i za ra ze m p rzyg o to w u je czło w ie k a na cie r­
I Opracujcie (w grupach) mowę, która będzie p ien ie. G d y sp o tk a n as bow iem n ie szc zę śc ie (zła Fortuna),
nie trze b a ro zp a cza ć, bo p rze cie ż za w sze m o że m y s p o d zie ­
awierała tezę i argumentację z Pieśni IX. Kolej -
w a ć się rychłej o d m ia n y losu i Fortu n a p o k a że nam w końcu
iość argumentów może być inna niż w utworze.
sw o je dob re o b licze . Nie w ie rzm y je d n a k w trw a ło ść s z c z ę ­
Vyznaczcie osobę, która wygłosi przemówienie
ścia - w je d n e j ch w ili los m oże nam o d e b ra ć to, czym nas
współczesną polszczyzną) skierowane do wa-
o b d arzył.
zych rówieśników.

3. W o b e c losu i nieuchronności śmierci


Przypomnienie lektury z gimnazjum ►Treny Jana Kochanowskiego

Wykorzystaj swoją wiedzę

Treny - kilka niezbędnych ■ P rz y p o m n ij s o b ie t re n y p o z n a n e w g im n a z ju m i o d p o w ie d z na


informacji n a s t ę p u ją c e p y ta n ia :
a) N a ja k im p o r ó w n a n iu o p a rty je s t Tren VI
■ P o w sta ły po śm ie rci córki p oe ty - b) Ja k ie z a le t y p r z y p is y w a ł p o e ta z m a rłe j có rce ? D o k o g o ją p o ­
U rszu li (1578-1579?) ró w n y w a ł?
■ Je st to cykl p o e tycki, sk ła d a ją c y się c) K tó ry s p o ś ró d z n a n y c h ci tre n ó w n a jle p ie j o d p o w ia d a ła c iń ­
z d zie w ię tn a stu utw orów . s k ie j s e n te n c ji: „ N a w e t rz e c z y p ła c z ą ”? J a k r o z u m ie s z tę s e n ­
■ Treny zo sta ły w y d a n e w roku 1580. te n c ję ?
d ) Ja k ie ś ro d k i ję z y k o w e w y k o r z y s t a ł K o c h a n o w s k i w Trenie VII,
a b y z a m a n ife s t o w a ć s w o je u c z u c ia ? Ja k ie to b y ły u c z u c ia ?

Jan K ochanow ski


Z Trenów

Tren IX
Kupić by cię, Mądrości, za drogie pieniądze.
Która, jeśli prawdziwie mienią1, wszytki żądze,
Wszytki ludzkie frasunki umiesz wykorzenić,
A człowieka tylko nie 2 w anioła odmienić,
Który nie wie, co boleść, frasunku nie czuje,
Złym przygodom nie podległ, strachom nie hołduje.
Ty wszytki rzeczy ludzkie masz za fraszkę sobie,
Jednaką myśl tak w szczęściu, jako i w żałobie
Zawżdy niesiesz. Ty śmierci namniej się nie boisz,
Bezpieczna, nieodmienna, niepożyta stoisz.
Ty bogactwa nie złotem, nie skarby wielkimi,
Ale dosytem3 mierzysz i przyrodzonymi4
Potrzebami. Ty okiem swym nieuchronionym 5
Nędznika upatrujesz pod dachem złoconym,
A uboższym nie zajźrzysz szczęśliwego mienia6,
Kto by jedno 7 chciał słuchać twego upomnienia.
Nieszczęśliwy ja człowiek, którym lata swoje
Na tym strawił, żebych był ujźrzał progi twoje!
Terazem nagle ze stopniów ostatnich zrzucony
I między insze, jeden z wiela, policzony.

'jeśli prawdziwie mienią - jeśli mówią prawdę;2tylko nie - niemalże;3dosytem - zaspokojeniem potrzeb;4przyrodzony - naturalny;
5nieuchroniony - przed którym nic się nie uchroni; 6zajźrzysz szczęśliw ego mienia - zazdrościsz spokojnego życia; 7jedno - tylko

Renesans
Wskazówki do analizy i interpretacji

Treny. W cyklu Trenów poeta św ia d o m ie łam ie za sa d y nie poety w yrażo n e w Trenie X - w e śn ie o d w ie d za go


k la syczn e j teorii poezji. B o h a tera m i tre n ó w m o gły b o ­ zm a rła m atka, trzym a ją ca na rękach U rszu lkę, i p o cie ­
w iem być tylko o so b y d o sto jn e , ta k ie ja k w ładcy, ryce ­ sza go za cze rp n ię ty m i z filo zo fii sto ick ie j a rg u m e n ta m i,
rze c zy w y b itn i tw órcy. C y k l K o ch a n o w sk ie g o m ów i za ś które p rzyw raca ją p oecie ró w n o w a gę w e w n ę trzn ą.
o d zie ck u n ie sp e łn a trzyle tn im . W ła ściw ym b oh aterem
Trenów je s t je d n a k sam cza rn o le sk i poeta z m a g a ją c y Wartość mądrości. W Trenach n a stę p u je w ie lk i ro zra ­
się z bólem po stra cie córki o ra z d rę czą cym i go w ą t­ c h u n e k K o ch a n o w sk ie g o z sam ym so b ą i z głó w n ym i
p liw ościam i. K o ch a n o w ski pod ejm uje go rzką polem ikę id eam i ren e san su : p rze ko n an ie m o dob ro ci i sp ra w ie d ­
ze sw oją życio w ą filo zo fią, sta w ia bolesne p ytan ia o n a­ liw ości Boga, a ta k że ko n cep cją czło w ie k a ja k o w o ln ego
tu rę B o ga i św ia ta , o se n s lu d zk ie g o istn ie n ia o raz i g o d n e g o tw ó rcy sa m e g o sie b ie. Tren IXto na p rzykład
o ży cie p o śm iertn e. Humanizm Trenów je s t trud ny, by iro n iczn a „ p o c h w a ła ” m ąd ro ści, do której poeta d ą żył
nie po w ied zie ć: tragiczn y, n a zn a czo n y ju ż p rze św ia d ­ p rzez całe życie , w ie rząc, że p ozw oli mu on a za ch o w a ć
czen ie m o sła b o śc i czło w ie k a i re zyg n a cją z lu d zk ich w e w n ę trzn y sp o kó j i w o ln o ść n a w e t w n a jtru d n ie jszych
m arzeń o w o ln o ści i go d n o ści. ch w ilach . A le w g o d zin ie prób y m ąd ro ść ta za w io d ła ,
C y kl sk ła d a się z d zie w ię tn a stu utw orów . W p ierw ­ a poeta m usi cie rp ieć ta k ja k w s zy sc y ludzie.
szych o śm iu poeta o p isu je za le ty zm a rłe j o raz w y raża
ból po stracie d zie cka . W kolejnych tre n ach w d ra m a ­ Tren. To w y w o d zą c y się ze sta ro ży tn o śc i gatunek po­
ty c zn y sp o só b u ja w n ia załamanie sw o jej renesansowej ezji żałobnej, który:
filozofii. G d yb y nie za k o ń cze n ie cyklu, a p rzede w s z y st­ o p ie w a c n o ty zm a rłe go ,
kim je g o o sta tn ie o g n iw o Tren XIX, zb ió r m o żn a by było w y ra ża ból po je g o stracie ,
u zn a ć za pierwszą manifestację nowej niespokojnej za w ie ra p o cie sze n ie ,
epoki - baroku. W Trenie XIX sp e łn ia się je d n a k ży c ze ­ je s t n a p is a n y p o d n io słym stylem .
Dialogi z tradycją, s. 175

Czytamy i interpretujemy

ESlak w Trenie IX Kochanowski charakteryzuje mądrość? E- Dlaczego Kochanowski w Trenie IX mówi o sobie: „Nie­
Jaki jest stosunek poety do tej wartości? Zwróć uwagę na szczęśliwy ja człowiek”? Wyjaśnij, odnosząc się do całego
wers rozpoczynający utwór. utworu.
B Jaką rolę odgrywa w wierszu zdanie wtrącone: „jeśli D Wskaż w Trenie IX anafory. Określ ich rolę w wierszu.
prawdziwie mienią”?

TrenX
Orszulo moja wdzięczna, gdzieś mi się podziała?
W którą stronę, w którąś się krainę udała?
Czyś ty nad wszystki nieba wysoko wniesiona
I tam w liczbę aniołków małych policzona?
Czyliś do raju wzięta? Czyliś na szczęśliwe
Wyspy1 zaprowadzona? Czy cię przez teskliwe2
Charon 3 jeziora wiezie i napawa zdrojem
Niepomnym4, że ty nie wiesz nic o płaczu mojem?

'szczęśliw e wyspy - mityczne wyspy wiecznej radości na krańcach oceanu;


2teskliwe - smutne;3Charon - mityczny przewoźnik, który przeprawiał zmarłych
Andrea Mantegna, Martwy Chrystus (1464-1500),
przez rzekę Styks; “ napawa zdrojem niepomnym - w podziemiu płynęła rzeka
Pinakoteka Brera, Mediolan
zapomnienia (Lete); dusze, które się z niej napiły, zapominały o ziemskim życiu

3. W o b e c losu i nieuchronności śmierci 167


Czy, człowieka zrzuciwszy i myśli dziewicze,
Wzięłaś na się postawę i piórka słowicze?
Czyli się w czyścu czyścisz, jeśli z strony ciała
Jakakolwiek zmazeczka na tobie została?
Czyś po śmierci tam poszła, kędyś pierwej była5,
Niżeś się na mą ciężką żałość urodziła?
Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest, lituj mej żałości6,
A nie możesz li7 w onej dawnej swej całości,
Pociesz mię, jako możesz, a staw się przede mną
Lubo8 snem, lubo cieniem, lub marą nikczemną9.

5 kędyś pierwej była - według Platona dusze przed narodzeniem


przebywają w „miejscu nadniebnym” ; 6lituj mej żałości - zlituj się
nad moim żalem;7nie możesz li -jeśli nie możesz;8lu b o -albo;
9mara nikczemna - złudne widziadło

Wskazówki do analizy i interpretacji

Wątpliwości poety. W Trenie X K o ch a n o w sk i w y ­


licza różne sta ro ży tn e ko n cep cje e sch a to lo g iczn e ,
czyli d o tyczą ce ży cia po śm ie rci. Je st ich ta k w ie ­
le, że tru d n o u w ie rzyć w k tó rą k o lw ie k z n ich . Być
m oże po śm ie rci nie m a ju ż nic? W d ra m a tyczn ym
'l za k o ń c ze n iu K o ch a n o w sk i prosi o ja k iś zn a k, który
p o d trzy m a łb y je g o z a c h w ia n ą w iarę.

Hans Baldung Grien, Siedem fazżycia kobiety (1544), Museum der


Czytamy i interpretujemy
bildenden Kiinste, Lipsk. Renesansowi pisarze i artyści wierzyli
w istnienie określonego porządku w ludzkim życiu. We fraszce
D Jaki środek stylistyczny dominuje w Trenie X? Wyjaśnij,
Do gór i lasów Kochanowski pisał, że w różnych fazach swojego
podając przykład.
życia odgrywał różne role. W młodości był żakiem, w wieku mę­
B Do jakich wyobrażeń eschatologicznych odwołuje się
skim rycerzem i dworzaninem, a gdy zaczęła się zbliżać starość,
Kochanowski w Trenie X? Zwróć uwagę na odniesienia do
rozmyślał o stanie duchownym. Wreszcie jednak wybrał stateczne
życie ziemiańskie. Śmierć małego dziecka jest więc jakby wbrew
religii chrześcijańskiej, filozofii starożytnej oraz mitologii.
logice istnienia. Zamiast kilku faz, pozwalających mu na spełnienie B Jaki jest sens wtrącenia „jeśliś jest” w zakończeniu trenu?
się w życiu ziemskim, jest tylko jedna, niepełna i niedoskonała. B Na końcu wiersza Kochanowski wyraża swoją rozpacz.
W jaki sposób to robi? Jaki środek stylistyczny wyko­
rzystuje?

Tren XI
1Brutus porażony - zabójca Cezara,
który popełnił samobójstwo po
przegranej bitwie z Oktawianem Fraszka cnota! - powiedział Brutus porażony1.
Augustem (przed śmiercią miał Fraszka, kto się przypatrzy, fraszka z każdej strony.
powiedzieć: „O, nędzna cnoto, byłaś
Kogo kiedy pobożność jego ratowała?
tylko słowem”)
2 nieznajomy wróg - nieznana Kogo dobroć przypadku złego uchowała?
wroga siła, zły los, fatum Nieznajomy wróg2 jakiś miesza ludzkie rzeczy,
3 nie ulęże - nie uchowa się Nie mając ani dobrych, ani złych na pieczy.
4 praw li, krzyw li - czy zły, czy
dobry
Kędy jego duch wienie, żaden nie ulęże3;
5 bez braku - bez wyjątku Praw li, krzyw li4, bez braku5 każdego dosięże.

Renesans
l my rozumy swoje przedsię udać chcemy6,
Wskazówki do analizy i interpretacji
Hardzi miedzy prostaki7, że nic nie umiemy
Vspinamy się do nieba, Boże tajemnice Apogeum kryzysu światopoglądowego. W Tre­
Upatrując8; ale wzrok śmiertelnej źrzenice9 nie XI cza rn o le sk i m istrz o d ch o d zi n a jd a le j od
'ępy na to. Sny lekkie, sny płoche nas bawią, głó w n ych idei re n e sa n su . O tw a rcie p o d w a ża
Które się nam podobno nigdy nie wyjawią, n a jw a żn ie jsz e za s a d y e ty czn e epoki, a św ia t
p rze d sta w ia ja k o a b so lu tn y ch ao s, w którym
żałości, co mi czynisz? Owa10 już oboje
nie rzą d zi ju ż Bóg, lecz ja k iś „ n ie zn a jo m y w ró g ”.
Mam stracić: i pociechę, i baczenie 11 swoje?
W d z ia ła n iu tej ta je m n icze j s iły tru d n o je s t d o ­
p a trzy ć się ja k ie g o k o lw ie k se n su . A le czy c z ło ­
w ie k w ogó le p otrafi zro zu m ie ć „B o że ta je m n i­
Czytamy i interpretujemy c e ”? B yć m oże w s zy stk ie lu d zk ie p rze ko n an ia ,
idee i p o g lą d y to tylko złu d ze n ia . Poeta zd a je
so b ie sp ra w ę , że b lisk i je s t zw ą tp ie n ia nie tylko
O Scharakteryzuj wizję świata zawartą w Trenie XI. Czy da się
w ra cjo n a ln o ść, lecz ta k że w istn ie n ie św iata .
Dna pogodzić z ideami renesansowymi? Uzasadnij odpowiedź.
El Na podstawie Trenu XI wyjaśnij, kim jest „nieznajomy wróg”.
W jaki sposób wpływa na życie człowieka? 6 rozumy swoje przedsię udać chce­
El Jak rozumiesz cytat: „Sny lekkie, sny płoche nas bawią, /które się nam podobno nigdy my - chcemy przecież udawać mą­
nie wyjawią”? drych, rozsądnych
O Zwróć uwagę na zakończenia trenów IX i XI. Co je łączy? 7hardzi miedzy prostaki - wywyższa­
my się nad ludzi prostych
D Jak zmienia się postawa Kochanowskiego wobec świata w Trenach? Czy poeta pozo­
8upatrując - pragnąc zrozumieć
staje renesansowym humanistą? Uzasadnij odpowiedź. 5 źrzenice - źrenicy
B Czy idee, które znajdujemy w Trenach, pojawiały się już we wcześniejszej twórczości 10owa - oto
Kochanowskiego? Uzasadnij swoją odpowiedź. 11baczenie - rozsądek

Komentarz

Janusz Pelc (1930-2005) - hi­


Tekst Janusza Pelca wskazuje na różne źródła inspiracji czarnoleskich storyk literatury, badacz epok
Trenów oraz miejsce tego cyklu w twórczości poety. Warto zwrócić też dawnych, zwłaszcza renesansu
uwagę na spostrzeżenia autora dotyczące metody twórczej Kocha­ i baroku.

nowskiego.

Janusz Pelc
[Czym są „Treny”?]
1 epicedium - w tradycji antycznej
[1] Treny Kochanowskiego jako całość są pomnikiem życia rodzinnego i miłości pieśń żałobna, potem zaś utwór
ojca do dziecka, filozoficzno-refleksyjnym poematem o kryzysie ideowym rene­ poetycki napisany na cześć zmarłego
sansowego twórcy-myśliciela stającego bezpośrednio wobec wielkiej problematyki 2Kancjonał - z wł. Canzoniere; słynny
Zbiór pieśni Petrarki, poświęcony
życia i śmierci. Są one też starannie opracowaną kompozycją cykliczną, w której
miłości do Laury
nierozerwalną, jednolitą całość przeniknęły różne wybrane cząstki z dalszej i bliż­ 3in morte di Madonna Laura - z wł.
szej tradycji literackiej: antycznych trenów greckich, psalmów, klasycznych i hu­ ‘na śmierć Madonny Laury’; taki
podtytuł nosi druga część Zbioru
manistycznych epicediów1 oraz cyklów elegijnych czy innych nieco, lirycznych,
pieśni
typu części Petrarkowskiego K ancjonału2 in m orte di M adonna Laura3, także

3. W o b e c losu i nieuchronności śmierci


- co bardzo istotne - z pisanych prozą Cyceronowej Consolatio4, z wielu innych
4Consolatio - tac. ‘Pocieszenie’; tytuł
dzieła Cycerona, napisanego po pism Arpina wymownego5, z łacińskich pism Petrarki oraz z Pisma Świętego.
śmierci jego córki [2] Stosunek Kochanowskiego do tradycji literackiej był synkretyczny. Harmo­
sArpin wymowny - c hodzi o Cycero­ nijnie łączył on cząsteczki przejęte z różnych dzieł różnych epok, przetwarzając je
na, który pochodził z miejscowości
Arpinum; tak nazywa Kochanowski w organicznie zespoloną nową całość. Treny są jednym ze znakomitszych, jeśli nie
starożytnego filozofa i mówcę najznakomitszym przykładem potwierdzającym to w pełni.
w Trenie XVI. [3] Po pierwszym wydaniu, a nawet po wznowieniu Trenów w roku 1583 - co
wymownie świadczyło o poczytności dzieła - mistrz czarnoleski pracował nadal,
nadal wydawał tomy swych wierszy Wśród znakomitych zbiorów lirycznych po­
ety Treny są jednak w istocie ostatnim wielkim cyklem, podsumowującym wielo­
letnie doświadczenie twórcy nowożytnej liryki polskiej.

O Czym są Treny7. Wymień cztery odpowiedzi na to pytanie zawarte w tekście Janusza


Pelca.
12 Wyjaśnij na podstawie tekstu (2. akapit), na czym polega zjawisko synkretyzmu.
11 O czym świadczy fakt, że źródłem Trenów są różne elementy tradycji literackiej?
D Sformułuj definicję odmiany trenu stworzonej przez Jana Kochanowskiego. Wykorzy­
staj do tego objaśnienie ze s. 167 i uzupełnij je na podstawie tekstu Janusza Pelca o do­
kładniejsze informacje o pochodzeniu gatunku.

* Skąd przychodzimy?
Język polski na tle języków europejskich i słowiańskich

Na początek...

11W jaki sposób Polacy porozumiewają się z obcokrajowcami? Co nam pomaga, jeśli nie znamy żadnego
wspólnego języka? Dlaczego z Czechem czy Rosjaninem możemy wówczas porozumieć się łatwiej niż
z Anglikiem bądź Niemcem?

języki indoeuropejskie. Ję zyk polski n a le ży do ję z y ­ sp o tk a ł na p rzyk ła d tzw . ję zy k i to ch a rskie , któ rych u ży ­


ków in d o e u ro p e jskich . Ję zyk i te w y w o d zą się ze w s p ó l­ w a n o je sz c z e oko ło w ie ku V III w A zji Ś ro d ko w e j), inne
nego p ra ję zyk a n a zy w a n e g o językiem praindoeuro- zo sta ły w ch ło n ię te p rzez siln ie jsze g ru p y ję zy k o w e (np.
pejskim. M ó w iły nim lu d y za m ie s zk u ją c e oko ło 3000 ję zy k i h e tyckie, w y stę p u ją ce w A zji M n ie jsze j, zo sta ły
lat p.n.e. te re n y nad d o ln ą W o łgą. Z c za se m ję z y k pra- p o rzu co n e p rze z m ó w ią ce n im i lu d y na ko rzyść ję zy k a
in d o e u ro p e jski z a c z ą ł się ró żn ico w ać. W y o d rę b n iły się gre ck ie g o ). Je d n a k w ię k s zo ść w s p ó łc ze sn y ch ję zy k ó w
z n iego p rajęzyki b ę d ące p o d sta w a m i d zis ie js zy c h ro­ e u ro p e jsk ich , c h o c ia ż na p ie rw szy rzu t o ka są one ta k
dzin języków europejskich. P le m io n a in d o e u ro p e jskie b a rd zo różne, w y w o d zi się ze wspólnego pnia indoeu-
za sie d liły całą Europę i zn a c zn ą c zę ść A zji. W m iarę ja k ropejskiego.
p o g łę b ia ły się o d rę b n o ści ku ltu ro w e m ię d zy p o szc ze ­ T rze b a u św ia d o m ić so b ie, że g ru p a ję z y k ó w in d o e u -
gó ln y m i p le m io n a m i, co raz w id o czn ie jsze b yły ta k że ro p e jskich je s t n ie zw yk le ró żn o ro d n a. O b e jm u je o n a ję ­
różnice d o tyczą ce ich ję zy kó w . N ie które ję zy k i zn ikn ęły, zy k i in d y jsk ie (d zisia j na p rzyk ład : h in d i, urdu, b e n ga li),
gd y ż w y m a rły p o słu g u ją c e się n im i w sp ó ln o ty (ta ki los ję zy k i ira ń sk ie (na p rzykład d z is ie js z y ję z y k n o w o p e rski,

1 *S ką d przychodzimy?
ję zy k i k a u k a sk ie , ję z y k k u rd y jsk i) czy ję zy k i o rm ia ń sk ie ■ języki wschodniosłowiańskie: ro syjsk i, u k ra iń sk i oraz
(jedn ym z nich je s t o fic ja ln y ję z y k d zis ie js ze j A rm e n ii). b iało ru sk i;
Do n a jw a żn ie jsz y c h rodzin ję zy k ó w in d o e u ro p e jskich ■ języki południowosłowiańskie: sło w e ń sk i, serb ski,
w y stę p u ją cy ch d zis ia j w Eu ro p ie n ależą: ch o rw a cki, b u łg a rsk i o raz m ace d o ń sk i;
■ języki greckie - o b e cn ie tra d y cję ję z y k a H om era i E u ­ ■ języki zachodniosłowiańskie: d zis ie js ze - c ze sk i, s ło ­
ryp id e sa ko n tyn u u je ję z y k n o w o g re cki; w a cki o raz p olski.
■ języki romańskie - w y w o d zą c e się z łacin y: w ło sk i,
fra n c u sk i (z gw ara m i p ro w a n sa lsk im i, u ży w a n ym i na p o ­ Polszczyzna jako język słowiański. Ję zyki sło w ia ń ­
łu d n iu Francji), h iszp a ń sk i, p o rtu ga lsk i, ka ta lo ń sk i (w y­ skie w y k a zu ją p o d o b ie ń stw a za ró w n o w ob rę b ie g ra m a ­
stę p u ją cy na P ó łw ysp ie Ib e ryjskim ), ru m u ń ski, a także tyk i, ja k i sło w n ictw a . D o w o d zi to, że w y o d rę b n iły się ze
d ia le kty sa rd yń sk ie i reto ro m a ń skie (u żyw an e na Istrii, w sp ó ln e g o p ra ję zyk a sto su n k o w o n ied aw n o. Ich cech ą
w e w ło sk im T yro lu i w n iektórych kan to n ach S zw a jcarii); je st zw y k le b ard zo rozbudowana deklinacja, czyli o d ­
■ języki celtyckie - n a jw a żn ie jszy m rep re ze n ta n tem je st m ian a p rze z p rzyp a d k i i liczby. W ję zy k a c h sło w ia ń sk ic h
w s p ó łc ze s n y ję z y k irla n d zk i, z a n ik a ją c y na ko rzyść ję z y ­
ka a n g ie lsk ie g o ;
■ języki germańskie - d u ń sk i, szw e d zk i, n o rw e ski, is ­ Język staro-cerkiewno-słowiański
la n d zki (języki p ó łn o c n o g e rm a ń sk ie ), a ta k że n iem ie cki,
Najstarszym słowiańskim językiem literackim jest
h o le n d e rski, a n g ie ls k i (języki za ch o d n io g e rm a ń sk ie );
język staro-cerkiewno-słowiański (zwany też ję­
■ języki bałtyckie - d ziś w za sa d zie tylko lite w ski i ło ­
zykiem scs). Język ten należał do grupy języków
te w sk i;
południowosłowiańskich, formował się od IX w.
■ języki albańskie - je d yn y m p rze d sta w icie le m tej g ru ­ w okolicach dzisiejszych Salonik (północna Grecja,
py je st te ra z ję z y k a lb a ń sk i; blisko granicy z Macedonią). Podczas misji Cyryla
■ języki słowiańskie. i Metodego zyskał status języka liturgicznego. Do
zapisywania go stosowano dwa alfabety: najpierw
Języki nieindoeuropejskie w Europie głagolicę, a później - cyrylicę. Język scs jest naj­
bliżej spokrewniony z dzisiejszym językiem mace­
W Europie występują także języki, które nie należą dońskim.
do żadnej z rodzin indoeuropejskich. Największy
zbiór stanowią ję zyki u gro fińskie (z grupy języków
uralsklch), reprezentowane na przykład przez język
węgierski i estoński. W Europie używany jest tak-
^ — że język turecki, który - wraz z językiem kazaskim
i tatarskim - reprezentuje grupę ję zykó w tureckich.
— " Europejskim ję zykie m sem ickim (do grupy tej należą
_ np. język arabski i hebrajski) jest maltański. Odręb­
ny język to również b a skijski (nienależący do żadnej
— ze znanych rodzin językowych), używany w Baskonii
i Nawarrze (terenach znajdujących się w północno-
— -zachodniej Hiszpanii).

języki słowiańskie. Ję zy k p o lski n a le ży do ro d zin y fi j 't', • , /

ję zy k ó w sło w ia ń sk ic h , w y w o d zą c y ch się ze w sp ó ln e g o !Ę . ' \T

p raję zyk a, zw a n e g o językiem prasłowiańskim, k tó ­


ry w y o d rę b n ił się około VI w. p.n.e. G ran ice o b sza ró w i 1■i, ‘pi i
ir / iw ' /
i I
za sie d la n y ch p rze z P ra sło w ian b yły w y zn a czo n e p rzez Ą ą Ą
■ i/A 'i
1
O drę, Bug, K a rp a ty i B a łtyk, a ta k że rzekę Prypeć i śro d ­ :‘,7
ko w y Dniestr. Z cza se m , w w y n ik u m igracji o raz n a ja z­
d ó w lu d ó w o ście n n ych , te ryto ria S ło w ia n ro zsze rzyły
się, a w sp ó ln o ta p o d zie liła na trzy gru p y: w sc h o d n io sło -
w ia ń sk ą , p o łu d n io w o sło w ia ń sk ą i za c h o d n io sło w ia ń sk ą .
Tekst zapisany głagolicą, karta z kodeksu przechowywanego
N a stą p iło to w V II—IX w. n.e. W ob rę b ie tych p od ro d zin
w klasztorze na górze Athos (X w.) —
w y k szta łc iły się d zis ie js ze ję zy k i sło w ia ń sk ie :

Język polski na tle języków europejskich i słowiańskich 171


w y stę p u je po kilka p rzy p a d k ó w (w p o lszc zy źn ie aż s ie ­ W arto w sp o m n ie ć rów nież, że ję zy k i sło w ia ń sk ie m ają
dem ) i co n a jm n ie j trzy ro d za je gra m a ty c zn e (m ęski, pod o b n e sło w n ictw o , na p rzykład sło w o oko je st ta k ie
że ń sk i i nija ki). sa m o w ję zy k a c h : p o lskim , u k ra iń sk im , cze sk im , s ło w a c ­
S kła d n ia ję zy k ó w sło w ia ń sk ich ch ara kte ryzu je się bra­ kim , sło w e ń sk im , se rb skim , ch o rw a ckim , b o śn ia ck im ,
kiem zasady następstwa czasów, w w y n ik u czeg o po b u łg a rsk im i m a ce d o ń sk im . S ło w o ryba brzm i b ard zo
p o lsku nie u ży w a m y na p rzykład cza su za p rze szłe g o na p o d o b n ie w ję zy k a c h : p o lskim , ro syjsk im , u k ra iń skim ,
o zn a cze n ie c zyn n o ści, któ ra m iała m ie jsce w cze śn ie j niż b ia ło ru sk im , cze sk im i sło w a ck im . W b u łg a rsk im , ch o r­
inna czy n n o ść p rze szła (m ó w im y Zanim zadzwonił tele­ w a ckim czy sło w e ń sk im m a ono p o stać [riba].
fon, wróciłem do domu - d w a razy w y stę p u je ta k i sam Jako c ie k a w o stk ę m o żn a ta k że p o d ać in fo rm ację , że
c za s p rze szły). są cechy, które w y ró żn ia ją p o lszc zy zn ę sp o śró d w s z y s t­
C h a ra k te ry sty c zn ą ce ch ą fo n e ty c zn ą ję zy k ó w s ło ­ kich ję zy k ó w s ło w ia ń sk ic h . Na p rzykład tylko w niej z a ­
w ia ń sk ich je st w y stę p o w a n ie d o syć sko m p lik o w a n y ch ch o w a ły się je sz c z e s a m o g ło sk i n osow e [ę] (e nosow e)
gru p s p ó łg ło sk o w y c h (w p o lszc zy źn ie w y stę p u ją na oraz ą [o] (o nosow e), które za n ik ły w in n ych ję zy k a c h
p rzykład g ru p y strz [stsz], por. mistrz, mkn, por. domknąć sło w ia ń sk ic h . W ję zy k u p o lskim n a to m ia st m o że m y o b ­
czy trz [tsz], por. trzeba). serw o w a ć d op ie ro p o czą te k te g o p rocesu.

Sprawdź się

D Na podstawie przeczytanego tekstu sporządź dwa sche­ El Poniżej zapisano zdania z podkreślonymi
maty: jeden - obrazujący miejsce języków słowiańskich wyrazami. Każde z tych zdań unaocznia jedną
wśród języków indoeuropejskich, oraz drugi - obrazujący cechę języka polskiego, charakterystyczną dla
miejsce języka polskiego wśród języków słowiańskich. języków słowiańskich. Spróbuj nazwać odpo­
* H W dostępnych źródłach wyszukaj wiadomości o któ­ wiednie cechy.
rymś z rzadkich języków europejskich (np. języku baskij­ a) Szarpał go tak mocno, że podarł mu ko­
skim, gagauskim, baszkirskim, karaimskim, kałmuckim, szulę w strzępy.
mordwińskim, lapońskim, karelskim lub nienieckim). b) Powiedział wtedy, że jest zadowolony
Zgromadź dane o występowaniu tego języka, przynależno­ z rozwoju wypadków.
ści do odpowiedniej grupy (rodziny) języków, liczebności c) Dość mam już tych ciągłych deszczy,
mówiącej nim wspólnoty, jego statusie (tzn. czy w jakimś ponieważ nie mogę iść do lasu; chyba
państwie, na jakimś terenie ten język ma charakter urzę­ spędzę popołudnie, oglądając któryś
dowy, może razem z innym, popularniejszym językiem). z meczów nadawanych dziś w telewizji.
Przygotuj także przyJdadowe informacje dotyczące podsta­ d) Kupił jej ładny bukiet, ładna bluzkę i ład­
wowych cech gramatycznych wybranego języka. ne pióro wieczne.

172 *Skąd przychodzimy?


Dialogi z tradycją

Julian Tuwim i i Teksty, s. 158


Julian Tuwim (1894-1953)
Rzecz Czarnoleska - poeta, mistrz liryki reflek­
syjno-filozoficznej, zanu­
rzonej w tradycji poezji
Rzecz Czarnoleska - przypływa, otacza, polskiej.
Nawiedzonego niepokoi dziwem.
Słowo się z wolna w brzmieniu przeistacza,
Staje się tern prawdziwem.

Z chaosu ład się tworzy. Ład, konieczność,


Jedyność chwili, gdy bezmiar tworzywa
Sam się układa w swoją ostateczność
I woła, jak się nazywa.

Głuchy nierozum, ciemny sens człowieczy


Ostrym promieniem na wskroś prześwietlony,
Oddechem wielkiej Czarnoleskiej Rzeczy
Zbudzony i wyzwolony.
(Rzecz Czarnoleska, 1929)

uł w vaw i ai»
Czytamy i interpretujem y
Wskazówki do analizy i interpretacji
D Co oznacza w wierszu Tuwima „Rzecz Czarnoleska”?
Lekcja klasycyzmu. Rzecz Czarnoleska to
Spróbuj zastąpić to sformułowanie innym wyrażeniem.
utwór programowy. Po okresie buntu p rze­
Zwróć uwagę na określenia przypisane „Rzeczy Czarnole­
ciw ko św ia tu T u w im z n a la z ł m ą d ro ść i p o ­
skiej” oraz ich przeciwieństwa. cie ch ę w tra d y cji. S ię g a ją c do idei ren e ­
O Wyjaśnij zakończenie wiersza. Z czego oraz do czego po­ sa n so w ych , p ro w a d ził d ysk re tn ą polem ikę
eta czuje się „zbudzony i wyzwolony”? Możesz wybrać z ro m a n ty zm e m . Form u łę „R ze cz C z a rn o le ­
z poniższych propozycji. s k a ” stw o rzy ł b ow iem C yp ria n N orw id, k tó ­
z chaosu twórczego ■ z trudności ze zrozumieniem tego, co ry w w ie rszu Moja piosnka (1844), szu k a ją c
jest istotą poezji ■ z niemożności nazwania bezmiaru rzeczy ro zp a czliw ie u cie czk i przed sm u tk a m i życia
■ z nieumiejętności opisania świata ■ do uświadomienia („Źle, źle za w sze i w szę d zie ...”), o d w o ła ł się
sobie roli tradycji ■ do opisywania tego, co najważniejsze, w koń cu do p o e zji K o ch a n o w sk ie g o , s y m ­
ponadczasowe i elementarne w życiu człowieka ■ do świa­ b o lizu ją ce j d la n iego p raw d y kla sycyzm u :
domego kształtowania rzeczywistości przez dzieło poetyckie „ Z ło to stru n n a nie o p u ści m n ie lutni! / C z a r­
■ do odczuwania radości z tworzenia n o le sk ie j ja rze czy / C h cę - ta serce uleczy!
El Czym jest, zdaniem Tuwima, klasycyzm? Zwróć uwagę na / I za gra łe m ... / ...i je sz c z e m i s m u tn ie j” .
drugą strofę wiersza. Jak myślisz, na czym polega ponadcza- W p rze ciw ie ń stw ie do N o rw id a poeta X X -
sowość klasycyzmu? -w ie czn y czu je się d zię ki prostym k la s y c z ­
D Na podstawie wiersza powiedz, jakie uczucia towarzyszą nym ideom „ zb u d zo n y i w y zw o lo n y ”.
ii

artyście podczas tworzenia.

Dialogi z tradycją 173


Jarosław Iwaszkiewicz ĄĄ Teksty, s. 160
Jarosław Iwaszkiewicz (1894-1980) - poeta, * * *
pisarz, eseista i tłumacz. Jego wiersze zaliczane
są do nurtu klasycznego literatury polskiej.
W późnej twórczości podejmował często moty­ Pogoda lasu niechaj będzie z tobą
w y przemijania i nieuchronności ludzkiego losu.
promień przedarty przez dwa liście dębu, ptaszek Zygfryda1,
co opowiadał o śpiącej dziewczynie, szmer gałęzi, szmer lasu
Liszta2 i Wagnera, lasu szydłowieckiego, gdzie zabito Adzia,
dębu, co wisi u nas nad fortepianem, pogoda lasu
'Zygfryd - bohater średniowiecznego eposu germań­ pogoda pogoda
skiego i opery niemieckiego kompozytora Ryszarda
Wagnera (1813-1883)
Pogoda wody niechaj będzie z tobą
2Ferenc Liszt [list] (1811-1886) - słynny kompozytor
węgierski wody stawu i wody jeziora, które tak lubisz, strumyka spod
3Palermo - miasto na Sycylii Koszystej i strumyka spod Czarnego Stawu, gładka po­
4żarnice - rośliny ogrodowe wierzchnia zatoki Palermo3 i słaby przybój pod Sopotami,
5Miranda - postać ze sztuki Szekspira Burza
6Genezareth - jezioro na pograniczu Syrii oraz Izraela
pogoda wody
7Orion, Plejady - gwiazdozbiory pogoda pogoda
8Joanna - zapewne chodzi o Joannę d’Arc (XV w.)

Pogoda burzy niechaj będzie z tobą


^ Wskazówki do analizy pogoda sinej chmury i zielonych żarnie4, żagli zerwanych,
i interpretacji pogoda Mirandy5, pogoda nawałnicy, pogoda jeziora Gene-
zareth 6 niech cię uciszy
Harmonia. W ie rsz p o w sta ł w p óźn ym pogoda pogoda
o k re sie tw ó rc zo śc i Iw a szk ie w ic za . Był
to dla p oety c za s o so b isty ch rozliczeń ,
Pogoda nieba niechaj będzie z tobą
refle ksji nad p rze szło śc ią i s z c z e g ó l­
nie In te n sy w n e g o o d c zu w a n ia p iękn a przepaski Oriona, blasku Plejad7, śpiewu łabędzia lecącego
p rze m ija ją ce g o życia. Iw aszkiew icz, po­ w górze, obszaru galaktyki, objętości mgławicy, antymaterii,
g o d zo n y z tym , co b yło I je st, m ie sza pogoda nicości
m ig a w k o w e o b ra zy n a tu ry ze w s p o ­ pogoda pogoda
m n ie n ia m i lu d zi, m iejsc, rzeczy, d zie ł
sztu k i, o brazów , d źw ię kó w , sym b oli.
Pogoda czasu niechaj będzie z tobą
K u ltu ra łą c zy się w je g o w ie rszu h a r­
twego czasu i czasu gwiezdnych zegarów, pogoda klepsydry,
m o n ijn ie z naturą, a rze czy w zn io słe
z p o sp o litym i.
którą odwiedza sędzia Joanny8, przestrzeń od nas do nas, za­
ćmienie do zaćmienia, czasu skurczonego w sprężynie i cza­
su zebranego w gasnącym słońcu
pogoda pogoda

Pogoda domu niechaj będzie z tobą


jasnego pokoju, nakrytego stołu, białego sera, mleka, kawy,
wiśni, drobnych przedmiotów, których pochodzenie my tyl­
ko znamy, fotografii, o których my tylko coś wiemy, Irenka,
Tadzio, pani Wodzińska, twarze, które z naszego biurka zej­
dą do podręczników i już na zawsze, pogoda roślin pokojo­
wych, choinek, aloesów, pogoda naszych piesków
pogoda, pogoda
Pogoda ziemi niechaj będzie z tobą...
(Mapa pogody, 1977)

174 Renesans
Czytamy i interpretujemy

D Zwróć uwagę na kompozycję wiersza. Jakie elementy się w nim powtarzają? Jaki efekt
osiąga przez to poeta?
O Wypisz z wiersza bezpośrednie zwroty do czytelnika. Do jakiego języka poeta w nich
nawiązuje? Na czym polega ich poetycka niezwykłość?
12 Zwróć uwagę na występujące w wierszu wyliczenia. Czego one dotyczą?
Q Jak rozumiesz ostatnie zdanie utworu? Wyjaśnij, dlaczego zostało zakończone wielo­
kropkiem.
B Jaki stosunek do natury i kultury wyraża w swoim wierszu Iwaszkiewicz?
Q Na podstawie utworu napisz swoje skojarzenia ze słowami: las, woda, burza, niebo,
czas, dom, ziemia.

W ładysław Broniew ski i i Teksty, s. 166


W ład ysław Broniewski (1897-1962) - poeta i tłu­
Firanka macz, znany przede wszystkim z inspirowanej trady­
cją romantyczną liryki rewolucyjnej i patriotycznej.
Osobista tragedia, śmierć ukochanej córki, wpłynęła
Otworzyłem okno, a firanka
na charakter jego twórczości, w której zaczęły do­
pofrunęła ku mnie, minować wątki egzystencjalne. Zbiór Anka (1956)
jak Anka porównuje się często do czarnoleskich Trenów.
w trumnie.

Biała firanka, błękitne zasłony, Wskazówki do analizy i interpretacji


zaszeleściło...
O! pokaż mi się od tamtej strony! Prostota cierpienia. U tw ór Firanka je st n ie ­
Jesteś? Jak m iło!... zw yk le prosty. Poeta n ie re g u la rn y m i, ja k b y
rw an ym i w e rsa m i, o p isu je b łah e w y d a rze ­
re i
nie. W szy stk o p rzyp o m in a mu córkę, naw et
Jak m iło... jak m iło... jak strasznie,
w z b u rz o n a w ia tre m fira n k a . Te o b se sy jn e
moja m iła... p o w ro ty w sp o m n ie ń o zm a rłe j w y w o łu ją
Ja już chyba nie zasnę... za ró w n o rad o ść z ch w ilo w e g o złu d ze n ia
Firanka?... Czy tyś tu była? je j o b e cn o ści, ja k i ból, g d y na g ra n icy ja w y
i snu m ara zn ika.
(Anka)

Czytamy i interpretujemy

O „Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje, /a serce swej pociechy darmo upatruje” -
napisał w jednym z Trenów Jan Kochanowski. Odnieś te słowa do wiersza Władysława
Broniewskiego.
□ W jaki sposób poeta wyraża swój ból po śmierci córki?
O Jaką rolę odgrywają w wierszu kontrasty?
□ Uzasadnij, dlaczego w utworze nie ma żadnych skomplikowanych środków stylistycz­
nych.
E l Zwróć uwagę na występujące w wierszu pytania i zdania wykrzyknikowe. Wyjaśnij,
dlaczego w utworach opisujących cierpienia po zmarłych poeci często sięgają po te środ­
ki stylistyczne.
E3 Czy w wierszu Broniewskiego można dostrzec jakieś aluzje do Trenów Jana Kocha­
nowskiego? Uzasadnij odpowiedź.

Dialogi z tradycją 175


Przykładowa interpretacja

Jan Kochanow ski, Tren XI

Tren X I można uznać za apogeum kryzysu poety, który pod wpływem nieszczę­
ścia zwątpił w wyznawaną do tej pory filozofię życiową. Już w pierwszym zdaniu
wiersza Kochanowski kwestionuje podstawową kategorię swojego systemu etycz­
nego - cnotę. Kwestionuje ustami sławnego Rzymianina - Brutusa. Brutus nie
był dla starożytnych symbolem zdrady (ostatnie słowa Cezara, który padł ofiarą
zamachu, miały brzmieć: „I ty, Brutusie, przeciwko mnie?”), lecz raczej obrońcą
wolności - Cezar zmierzał bowiem do likwidacji republiki, by stać się niepodziel­
nym władcą Rzymu. Dramatyczne słowa Brutusa poeta potwierdza w wersie dru­
gim - kluczowe jest tu pojęcie „fraszka”, a więc błahostka, rzecz niewarta zachodu.
Powtórzenia nie zostawiają miejsca na dyskusję - cnota jest niewiele warta, nie
można jej w żaden sposób obronić. Zdanie wykrzyknikowe zwiększa jeszcze kate-
goryczność sądu: „fraszka, kto się przypatrzy, fraszka z każdej strony!”.
Ale poecie nie wystarczają ani autorytet starożytnych, ani własne odczucie.
W wersach 3 -8 zawarte są argumenty wspierające słowa Brutusa i przekonanie
poety. Dwa oparte na anaforze i paralelizmie pytania retoryczne prowadzą do
refleksji nad racjonalnością świata. Jeśli bowiem rządzi nim - tak jak w słynnym
Hymnie - mądry i sprawiedliwy Bóg artysta, to takie wartości jak pobożność czy
dobroć powinny przynosić człowiekowi szczęście. Tymczasem często cierpią po­
bożni i dobrzy. Kochanowski stawia w tym miejscu pytania bliskie biblijnemu
Hiobowi; jaki jest sens mojego cierpienia? czym zawiniłem, że cierpię?
Rozum podpowiada proste rozwiązanie: światem nie rządzi Bóg, lecz „niezna­
jomy wróg”, bezosobowa, przeciwna człowiekowi siła, dla której nie istnieją żadne
wartości:

Nieznajomy wróg jakiś miesza ludzkie rzeczy,


nie mając ani dobrych, ani złych na pieczy.

Ma ona cechy boskie - nie jest przypadkiem, że poeta nawiązuje w tym miej­
scu do biblijnych Psalmów. To Bogu Dawida w Psałterzu Kochanowskiego „nie
ulęże” (w sensie: ‘nie skryje się’) żadna istota (Ps 50), a kiedy „duch jego wienie”
(Ps 147), wzbierają wody. Użycie języka biblijnej księgi wyraźnie wskazuje na głę­
bokość religijnego kryzysu poety - atrybuty dobrego Stwórcy zostają przypisane
„nieznajomemu wrogowi”, a piękny, mądry i racjonalny świat renesansu zmienia
się w przerażający chaos.
Renesansowa idea godności człowieka wspierała się na wolności i rozumie.
Człowiek był, według renesansowych humanistów, istotą wolną, rozumną, do­
skonałą - bliską samemu Bogu. W Trenie X I Kochanowski znacząco przekształca
główne idee epoki. Ludzie są po prostu pyszni i hardzi, a mędrzec niewiele różni
się od prostaka - lepiej tylko ukrywa swoją niewiedzę.

A my rozumy swoje przedsię udać chcemy,


hardzi między prostaki, że nic nie umiemy.

Renesans
W końcowych wersach obserwujemy wspinaczkę ludzi do Boga. Jest ona ska-
ana na niepowodzenie, bo przecież i tak nie dotrzemy do celu. Jest tragiczna, bo
limo to uparcie ponawiamy wysiłki. Dramatyzm tego obrazu wzmacniają gwał-
)wne przerzutnie:

Wspinamy się do nieba, Boże tajemnice


upatrując; ale wzrok śmiertelnej źrenice
tępy na to.

Świat staje się w końcu nieracjonalny, a wszystko jest złudzeniem, jak sen:

Sny lekkie, sny płoche nas bawią.

Charakterystyczne dla trenu natręctwo powtórzeń („Fraszka [...] fraszka [... ]


raszka „Sny [...] sny [ ...]”) potęguje atmosferę beznadziejności i klęski.
4otyw snu w Trenach traktowano często za zapowiedź baroku, epoki, w której
ały świat uznano za kuszące zmysły i rozum złudzenie. Kochanowski nie może
;dnak pogodzić się z takim obrazem rzeczywistości. Człowiek renesansu zdaje
obie bowiem sprawę, że kwestionując racjonalność świata, pozbawia się nie tylko
ladziei, lecz także fundamentu swego człowieczeństwa - rozumu.
Tren zamyka dramatyczna apostrofa do żalu, ujęta w formę dwóch pytań reto-
ycznych, które wyrażają niepewność i zagubienie poety:

Żałości, co mi czynisz? Owa już oboje


mam stracić: i pociechę, i baczenie swoje?

Śmierć córki, odczuwana przez Kochanowskiego jako nieracjonalna, niespra­


wiedliwa, sprzeczna z porządkiem natury, doprowadziła go w końcu do funda-
nentalnych pytań o istotę Boga i świata. W Trenie X I jesteśmy świadkami spo-
u poety humanisty z samym sobą i Stwórcą. Temperaturę tego sporu ujawniają
irzede wszystkim pytania retoryczne, często utrzymane w tonacji wykrzykniko­
wej.
W końcowych wersach poeta, broniąc się przed szaleństwem („stracić bacze-
tie” to znaczy stracić rozum’), stara się rozpaczliwie wrócić do równowagi. Zdaje
obie bowiem sprawę, że to, co dyktuje zaślepiony żalem rozum, odbiera mu reszt-
:i wiary w sens ludzkiego życia.

ozw aiam y, podsumowujemy, piszemy

1 Wypisz z utworów Jana Kochanowskiego 3 zdania o charakterze sentencji. Udowodnij


ch uniwersalność.
3 Kogo nazywamy dziś „człowiekiem renesansu”? Jakich znasz współczesnych „ludzi
enesansu”? Podaj przykłady.
3 Napisz pracę na temat: Różne koncepcje Boga, świata i człowieka w poezji Jana Ro­
manowskiego.

Przykładowa interpretacja
D Na podstawie twórczości Jana Kochanowskiego scharakteryzuj renesansową koncep­
cję człowieka. Jakie elementy tej koncepcji można uznać za aktualne?
B Oceń najważniejsze hasła epoki. Które z nich nadal są nośne? Uzasadnij swoją odpo­
wiedź.
B Na podstawie samodzielnie zgromadzonych informacji przygotuj sylwetkę wybranej
postaci renesansowego pisarza, artysty, myśliciela lub podróżnika. Jakie są ich zasługi dla
kultury europejskiej?
D Przygotuj pracę na temat: Renesansowy obraz dobrego obywatela.
B Kto jest bohaterem Trenów Kochanowskiego? Poeta czy Urszulka? Uzasadnij swoją
odpowiedź, przytaczając argumenty i cytaty z wybranych trenów.
B Co znaczyło sformułowanie „godność człowieka” w okresie renesansu, a co dziś?
EHCzy Treny można uznać za przykład renesansowego klasycyzmu? Uzasadnij swoją
odpowiedź.

178 Renesans


Wprowadzenie
iiM ^ iaisaEasmgigma

Kryzys renesansu. Renesans kończył się w atmo­ wielu sprzecznych koncepcji i zwalczających się
sferze sceptycyzmu. Charakterystyczna dla huma­ poglądów? O sprawach religii dyskutowali wszy­
nistów głęboka wiara w godność, wolność i moc scy, ale nie było prawdziwych autorytetów.
człowieka powoli zaczęła ustępować zwątpieniu.
Niezmierzone ambicje i namiętne dążenie do wie­ Przemiany w nauce i filozofii. Kryzysowi religij­
dzy i prawdy obróciły się w końcu przeciwko lu­ nemu towarzyszyły gwałtowne przemiany w na­
dziom. Rozpoczęty przez Lutra ruch reformacyjny, uce. Odkrycia wybitnych uczonych, takich jak Ko­
dla którego impulsem były m.in. studia renesanso­ pernik czy Włoch Galileusz (właśc. Galileo Galilei,
wych humanistów, zburzył bezpowrotnie jedność 1564-1642), śmiałe koncepcje filozofów (np. po­
świata chrześcijańskiego. W Europie końca XVI w. chodzącego z Italii Giordana Bruna, 1548-1600),
religię trzeba było wybierać. Renesans rozbudził który za swe poglądy został oskarżony o herezję
świadomość wartości osoby ludzkiej, akcentując jej i spalony na rzymskim placu Campo dei Fiori), re­
wolność i godność. Na wolnego człowieka spadła wolucyjne wynalazki usprawniające ludzkie zmy­
jednak nieuchronnie odpowiedzialność za decyzje sły (np. luneta, mikroskop) - wszystko to podwa­
rozstrzygające o jego ostatecznym losie: zbawie­ żyło ostatecznie tradycyjny, uporządkowany obraz
niu bądź potępieniu. Pod koniec renesansu wiara skończonego świata, którego centrum stanowi Zie­
w możliwości człowieka była już mocno zachwiana mia. Pojawiła się niepokojąca myśl: a może świat jest
(widać to np. w wielu utworach Jana Kochanow­ nieskończony, jak twierdził np. Giordano Bruno.
skiego). Wolność wyboru stała się więc ciężarem Jeśli zaś istniejemy w nieskończoności, to wszystko
ponad ludzkie siły. Jak bowiem wybierać spośród jest niepojętym chaosem, ponieważ nieskończo-

Kościół II Gesu [dżezu] w Rzymie,


proj. Giacomo Barozzi da Vignola [dżiako-
mo barocci da wińjola] (1568). Kościół
II Gesu (wł. 'Jezusa') to manifestacja
potęgi zakonu jezuitów, świątynia, której
kształt architektoniczny jest podpo­
rządkowany propagandzie wiary. Mo­
numentalna i prosta fasada nie zdradza
bogactwa wnętrza. Nad skrzyżowaniem
naw wznosi się kopuła. Przestrzeń przed
ołtarzem otwiera się więc w górę, w nie­
skończoność, do nieba, co sygnalizuje
wpadający do środka przez niewielką
latarnię (czyli nadbudówkę na szczycie
kopuły mającą liczne okienka) promień
świata. Ołtarz, jak scena teatralna,
widoczny jest z każdego miejsca. Z nawy
głównej pod ciężkimi arkadami można
przejść do bogato dekorowanych kaplic.

a
ność nie tylko nie daje się objąć umysłem, lecz tak­
że nie ma w niej żadnego porządku.

Racjonalizm. Lekarstwem na niepokoje epoki stał


się racjonalizm Kartezjusza. René Descartes [de-
kart] (1596-1650), zwany też Kartezjuszem, to
najwybitniejszy filozof XVII w. Odrzuciwszy całą
wiedzę opartą na zmysłach, Kartezjusz poszuki­
wał nowego fundamentu poznania. Uznał wresz­
cie, że z faktu myślenia wynika niezbicie istnienie
człowieka; ta idea zawiera się w słynnej karte-
zjańskiej sentencji Cogito ergo sum (łac. ‘Myślę,
więc jestem’). W miejsce dawnego podziału na
rzeczy żywe i martwe wprowadził nowy: na pod­
miot i przedmioty. Cechą podmiotu jest myślenie,
przedmiotów zaś rozciągłość (tzn. zajmują one ja ­
kieś miejsce w przestrzeni, czyli można potrakto­ Kościółśw. Piotra i Pawła w Krakowie (1605-1619),
wać je na sposób matematyczny, np. zważyć, zmie­ proj. Giovanni Trevano. Na wzór słynnej świątyni II Gesii powstało
w Europie wiele kościołów. Do najpiękniejszych należy krakowski
rzyć). Całą naukę należy więc oprzeć na rozumie.
kościół pod wezwaniem św. Piotra i Pawła, przewyższający nawet
Kartezjusz był racjonalistą. Racjonalizm (od łac.
oryginał subtelnością form. W tej świątyni został pochowany
ratio ‘rozum’) to pogląd filozoficzny polegający na najbardziej znany polski jezuita - Piotr Skarga.
uznaniu absolutnego prymatu rozumu w procesie
poznawania świata, oparty na najbardziej rozumo­
wej, najpewniejszej wiedzy - matematyce. niem się renesansowego optymizmu uporządko­
wana, klasyczna sztuka coraz mniej odpowiadała
Mikroskop i teleskop chaotycznej wizji rzeczywistości. Pierwsze oznaki
przemian pojawiły się w kolebce renesansu - Italii.
Na przełomie XVI i XVII w. uczeni skonstruowali Z pozoru zmieniło się początkowo niewiele. Nadal
C~-~ pierwsze teleskopy i mikroskopy. Te proste w grun­
cie rzeczy urządzenia zmieniły całkowicie ludzkie
obowiązywały wzorce starożytne, nikt nie odrzucał
j—1 widzenie świata. Na niebie odkryte zostały nowe założeń renesansu, ale powierzchowne naśladowa­
gwiazdy, a w kropli wody - nieznane wcześniej or­ nie klasycyzmu łączyło się stopniowo z odejściem
ganizmy. Wszechświat rozszerzył się nagle aż do od jego ducha. W formach klasycznych artyści
___ _ nieskończoności.
usiłowali bowiem wyrazić niepokój, niepewność
i niewiarę w możliwości człowieka. Stopniowo ba­
Pojęcie i ramy czasowe baroku. Ten niespokojny rok przekształcał się w odrębny, opozycyjny wobec
okres kryzysu intelektualnego i sporów ideowych, klasycyzmu styl artystyczny.
w których pogrążyła się ówczesna Europa, na­
zwano później barokiem. Jest to epoka w historii Kontrreformacja. Reakcją Kościoła na ruchy re­
kultury trwająca od połowy XVI stulecia do koń­ formatorskie i kryzys intelektualny w Europie był
ca XVII w. W Polsce tendencje barokowe pojawiły sobór w Trydencie (1545-1563), który usiłował
się bardzo wcześnie (już w ostatnim ćwierćwieczu wprowadzić porządek w kwestiach wiary, formu­
XVI stulecia) i trwały znacznie dłużej niż w innych łując niezwykle precyzyjnie oficjalną doktrynę
krajach kontynentu (do połowy XVIII w.). Nazwa katolicką. Był to początek kontrreformacji, wiel­
barok wywodzi się bądź od portugalskiego okreś­ kiego ruchu zmierzającego do odnowy Kościoła,
lenia perły o nieregularnym kształcie, bądź też od skierowanego zarazem przeciwko różnowiercom.
terminu oznaczającego w dawnej logice rodzaj Głównymi szermierzami kontrreformacji byli jezu­
niepoprawnego rozumowania. Wraz ze załama- ici, zakon założony w 1534 r. przez hiszpańskiego

Wprowadzenie 181
dzieży. W tym cełu zorganizowali sieć szkół, która
objęła całą ówczesną Europę. Nazywano je kolegia­
mi. W pracy duszpasterskiej wykorzystywali różne,
czasem kontrowersyjne metody, by pozyskać wier­
nych. Do Polski przedstawiciele tego zakonu przy­
byli w połowie XVI w., a pierwsze kolegium jezuic­
kie na ziemiach polskich powstało w 1564 r.

Sztuka i kontrreformacja. Ważnym orężem w dzia­


łalności zakonu była sztuka. Protestanci odnosili
się nieufnie do malarstwa, rzeźby i wszelkich
ozdób w świątyniach, widząc w nich rodzaj za­
kazanego w Starym Testamencie bałwochwalstwa
(tzn. oddawania czci jakimś wykonanym przez lu­
dzi wizerunkom, a nie jedynemu Bogu), kościoł)
jezuickie zaskakiwały zaś bogactwem form archi­
tektonicznych i obfitością wystroju wnętrza. Sztu­
ka jezuicka miała olśniewać, porywać i przyciągać
widzów. Nie mniejszym zainteresowaniem zakor
darzył poezję i dramat. W kolegiach jezuickich
uczono pisania pobożnych wierszy i organizowa­
no liczne, podporządkowane celom dydaktycznyrr
przedstawienia.

Cechy stylu barokowego

Kościół 5an Carlo aile Quattro Fontane (1638-1641) w Rzymie, Niepokój. Sztuka barokowa wywołuje u widza, czy­
telnika lub słuchacza wrażenie niepokoju.
proj. Francesco Borromini. W architekturze baroku ceniona jest
Ruch, Jeśli sztuka renesansu jest statyczna, to w ba­
szczególnie linia krzywa. Fasada kościoła Borrominiego faluje i pły­
roku, jak napisał jeden z badaczy, „wszystko leci,
nie, jest niemal nierzeczywista, choć wykuta w twardym kamieniu.
płynie i zmienia się” .
Fantazyjnie powyginane linie, kapryśny rytm wypukłych i wklęsłych Nieład. W miejsce klasycznego porządku pojawia —
powierzchni, owalny medalion u szczytu - wszystko to wygląda na się wrażenie chaosu.
żart z praw geometrii. Świątynia łudzi ludzki wzrok: z jednego punktu Skomplikowanie. Barok lubi formy trudne, skompli- ‘
obserwacji wydaje się ogromną, monumentalną budową, z drugiego kowane. —
- miniaturowym cackiem. Niejasność. Skomplikowana barokowa kompozycja
wymaga wysiłku od odbiorcy, zmusza go do namy-
słu nad sensem dzieła.
Indywidualizm. Klasyczne dążenie do wartości ogól- —
szlachcica św. Ignacego Loyolę. Głoszona przez nych i pewnych zastąpione zostaje przez prawdy in­
nich idea absolutnego posłuszeństwa i wyrzecze­ dywidualne.

nia się wolności miała być uniwersalnym lekiem Dysharmonia. Artyści barokowi dążą do ujawnienia
nowego porządku świata, który polega na podkre- “
na wszystkie wątpliwości trapiące ludzi tej epoki. śleniu przeciwieństw.
W pierwszym okresie swojej działalności jezuici Zmysłowość. Sztuka baroku działa przede wszyst­
wyróżniali się wysokim poziomem intelektualnym. kim na zmysły odbiorcy, chce olśnić bogactwem —
Szczególną troskę przywiązywali do edukacji mło­ form i ozdób.

Barok
Człowiek wobec nieskończoności

Dylematy ludzi baroku. Rozpad tradycyjnego, Niepokoje epoki. Ludzie baroku, zagubieni w cha­
uporządkowanego obrazu świata skłaniał do roz­ osie sprzecznych koncepcji religijnych, filozoficz­
ważań nad naturą ludzką i stosunkiem człowieka nych i naukowych, przestali rozumieć nie tylko
do Boga. „Czym jest człowiek w nieskończoności?” otaczającą ich rzeczywistość, lecz także siebie. Na­
- pytał francuski filozof Blaise Pascal [blez paskal]. tura ludzka stała się dla nich równie zagadkowa jak
Przecież tym, co go wyróżnia, jest tylko świadomość natura kosmosu. Człowiek baroku odkrywa w so­
własnej słabości i nędzy. Słynne stało się porówna­ bie wewnętrzne rozdwojenie, nieposkromioną
nie Pascala: „Człowiek to tylko trzcina, najwątlej sza siłę namiętności, nad którymi nie umie zapanować
w przyrodzie, ale trzcina myśląca”. Wiemy, że mu­ rozum. Niepokój przenika literaturę baroku. Nie­
simy umrzeć, ale nie rozumiemy, czym jest śmierć pokój i lęk przed nieznanym.
i co nas potem czeka. Wierzymy w istnienie Boga,
ale nigdy nie poznamy jego natury. Tam, gdzie za­ Ciemność szaleństwa. Niepokojowi towarzyszy
czyna się wiedza, kończy się bowiem wiara. pokusa szaleństwa. Niepewni własnych sił, obar­
czeni ciężarem wolności i odpowiedzialności, świa­
Blaise Pascal domi kryzysu tradycyjnych wzorców osobowych
__— _______________________________________ i moralnych, ludzie baroku wybierają czasem ciem­
Blaise Pascal (1623-1662) to wybitny francuski ma-
ność obłędu zamiast światła rozumu. Szaleństwo
tematyk, fizyk, filozof i pisarz. Oprócz poważnych
odkryć naukowych (np. sformułowanie podstaw może być ucieczką przed życiem, odpowiedzialno­
-—~ rachunku prawdopodobieństwa i rachunku różnicz­ ścią za swoje czyny. Może też wyrażać bunt prze­
kowego, wynalezienie pierwszej maszyny matema- ciwko niezrozumiałemu i niesprawiedliwemu świa­
5 - ~ tycznej) pozostawił po sobie słynne Myśli, na które
tu (zob. powieść Przemyślny szlachcic Don Kichote
składają się krótkie, często przybierające formę sen-
- : tencji, refleksje na temat Boga, człowieka i świata.
z Manczy, dramaty Hamlet i M akbet).

Teksty

Mikołaj Sęp-Szarzyński
Sonet I. O krótkości i niepewności na świecie żywota człowieczego
'ehej - ach, biada
Ehej1, jak gwałtem obrotne obłoki2 2obrotne obłoki - kręcące się sfery niebieskie
I Tytan3 prętki4 lotne czasy pędzą, 3Tytan - tu w znaczeniu: słońce
4 prętk
A chciwa może odciąć rozkosz nędzą5
5a chciwa może odciąć rozkosz nędzą - tzn. chciwa śmierć
Śmierć - tuż za nami spore czyni kroki. może przerwać rozkosze życia, zastępując je nędzą

1. C z ł o w i e k wobec nieskończoności 183


A ja, co dalej, lepiej cień głęboki
Mikołaj Sęp-Szarzyński Błędów mych widzę, które gęsto jędzą 6
M ikołaj Sęp-Szarzyński (ok. 1550-1581)
Strwożone serce ustawiczną żędzą,
należy do najwcześniejszych przedsta­ I z płaczem ganię młodości mej skoki.
wicieli baroku w literaturze europejskiej.
W młodości związany z protestantyzmem
O moc, o rozkosz, o skarby pilności7,
(studiował w Wittenberdze), nawrócił się
potem, prawdopodobnie pod wpływem
Choćby nie darmo były, przedsię szkodzą,
jezuitów, na katolicyzm. Ta głęboko prze­ Bo naszę chciwość8 od swej szczęśliwości
żyta decyzja odcisnęła piętno na całej jego
twórczości. Życie spędził na prowincji Własnej9 (co Bogiem zowiemy) odwodzą
(południowo-wschodnie tereny Rzeczy­
Niestałe dobra. O, stokroć szczęśliwy,
pospolitej). Prawdopodobnie odbył po­
dróż do Włoch, znał bowiem język w ło­ Który tych cieniów w czas10 zna kształt11 prawdziwy!
ski. Był przede wszystkim twórcą wierszy
religijnych, choć przypisuje mu się także
autorstwo cyklu erotyków.
~ ■ Wskazówki do analizy i interpretacji

6gęsto jędzą - często gryzą Świat Sępa-Szarzyńskiego. W ie rsze M iko ła ja S ę p a -S z a rzy ń -


7 pilności - zabiegi, starania sk ie g o zo sta ły w y d a n e d w a d zie śc ia lat po śm ie rci poety w z b io ­
8chciwość - pragnienie, wola rze Rytmy abo wiersze polskie (1601). Je st to je d e n z n a jw a żn ie j­
’ własnej - prawdziwej, właściwej szych to m ó w p o e tyckich w całej lite ra tu rze p o lskie j. Na kartach
10w czas - w porę tej n ie w ie lk ie j k sią żk i o d n a jd u je m y now ą, barokową już wizję
11kształt - postać
świata. M a je sta ty c zn y p o rzą d e k re n e sa n so w e g o ko sm o su (któ ­
ry zn a m y ch o ćb y z Hymnu Jan a K o ch a n o w sk ie g o ) w w ie rsza ch
S ę p a p rze ra d za się w ch ao s g w a łto w n y ch o b ro tó w ro zp ę d zo n e ­
go nieb a. Je d yn ym sta łym p u n ktem w e w sze ch św ie cie je st Bóg,
któ ry w p a ra d o k sa ln y sp o só b , ch o ć sam nieru ch om y, w s z y s t­
ko p o ru sza . W ie rsze z Rytmów... p rze n ik a n iep o kó j. Poeta p isze
w sp o só b sk o m p lik o w a n y i w ie lo zn a czn y. Jego so n e ty i pieśn i
w y ró żn ia ją się su ro w ym in te le k tu a lizm e m . To p o e zja p o jęcio w a
i lo giczn a , ale lo g ik a nie w ie d zie S ę p a do ro zw ią za n ia ta je m n ic
św ia ta . Poeta d zię ki niej u ja w n ia tylko n ie w ytłu m a cza ln e p a ra ­
d o k sy istn ie n ia .

Czas życia, czas grzechu. Sonet I ro zp o czyn a o b ra z w iru ją ce g o


s za le ń cz o nieb a, które je st p rze cie ż n a jsta rszy m i n a jw ię kszy m
lu d zkim ze ga re m . K a żd y obrót sfe ry n ie b ie sk ie j p rzy b liża c z ło ­
w ie ka do śm ierci. N ieb o p rzyp o m in a w ię c w c ią ż o u p ływ ają cym
c za sie i o n ieu ch ro n n ym końcu. S ę p -S za rz y ń s k i, poeta epoki,
która zw ą tp iła w czło w ie ka , w je g o m oc i dob ro, zd a je so b ie
sp raw ę , że p rzez całe ży cie b rn ie m y co raz głę b ie j w grze ch . Lu ­
d zie nie p o trafią bow iem o d ró żn ić w a rto ści p ra w d ziw y ch od p o ­
Frans Hals, Młodzieniec trzymający czaszkę
zo rn ych i w c ią ż d o k o n u ją złych w yborów .
(1626-1628), National Gallery, Londyn

Czytamy i interpretujemy

D W jaki sposób Mikołaj Sęp-Szarzyński D Z pierwszych dwóch wersów sonetu wypisz określenia
przedstawia upływ czasu? Zwróć uwagę na ruchu. Z czym kojarzy się Szarzyńskiemu ruch? Uzasadnij,
zawarte w pierwszej strofie symbole czasu oraz dlaczego poeta wybiera właśnie takie określenia.
towarzyszące im określenia. O Czym jest, według Sępa, ludzkie życie?

Barok
D Jaką postawę wskazuje poeta jako jedyną drogę do Boga? Jakie war
tości każe wybierać, a jakie odrzucać? Zwróć uwagę na sformułowanie
„niestałe dobra”. Co poeta do nich zalicza? Uzasadnij dlaczego.
D Wskaż w wierszu inwersje. Jaką funkcję pełnią w tym
utworze?

Sonet II. Na one słowa Jopowel:


„Homo natus de muliere, brevi
vivens tempore etc.”2
Z wstydem poczęty człowiek, urodzony
Z boleścią, krótko tu na świecie żywię,
I to odmiennie3, nędznie, bojaźliwie,
Ginie, od słońca jak cień opuszczony.

I od takiego (Boże nieskończony,


W sobie chwalebnie i w sobie szczęśliwie
Sam przez się żyjąc) żądasz jakmiarz 4 chciwie
Być miłowany i chcesz być chwalony.

Dziwne są Twego miłosierdzia sprawy. Juan de Valdes Leal, Alegoria marnościmata (1650), Szpital Miłosierdzia, Sewilla.
Tym się cherubim (przepaść zrozumności5) Podobnie jak w literaturze, w sztuce baroku można dostrzec powrót motywów średnio­
Dziwi zdumiały i stąd pała prawy wiecznych. Na obrazie hiszpańskiego artysty widzimy śmierć depczącą różne drogocen­
ne przedmioty. Upiorna kostucha kreśli przy tym w mroku grobowca kilka liter; In ictu
Płomień, serafini6 ,w szczęśliwej miłości. ocali (łac. 'w mgnieniu oka').

O święty Panie, daj, niech i my mamy7


To, co mieć każesz, i Tobie oddamy! Wskazówki do analizy i interpretacji

‘ Jopowe - Hiobowe; 2Homo natus... etc. (tac.) - Człowiek


Religijne niepokoje człowieka baroku. W ie rsze M iko łaja
urodzony z niewiasty, żyjąc czas krótki itd.; cytat z biblijnej S ę p a -S z a rz y ń sk ie g o w y ra ża ją d u ch a now ej e p oki - b a ro ­
Księgi Hioba (14,1);3odmiennie - wśród odmian losu; ''jak­ ku. Poeta w c ią ż p o d kre śla sła b o ść i g rze szn o ść c zło w ie ­
miarz - niemal; 5zrozumność - mądrość;6cherubim... serafim ka, ca łk o w icie u za le żn io n e g o od Stw órcy, któ ry u o sa b ia
- hebrajskie nazwy chórów anielskich (cherubini uosabiali w s ze lk ą d o sk o n a ło ść. Tym w ię k s za je st ta je m n ica n ie zro ­
mądrość Boga, a serafini Jego miłość);7daj, niech i my mamy zu m ia łe g o dla S ęp a zw ią zk u m ię d zy B ogiem i c zło w ie ­
- Bóg żąda od człowieka chwały i miłości, człowiek może
kiem - d la c ze g o n ie sk o ń czo n a D o sk o n a ło ść chce, a naw et
jednak zadośćuczynić Jego żądaniom tylko wtedy, gdy otrzyma
żą d a c ze g o ś od isto t ta k n ę d zn ych ja k ludzie? W k ra cza ją c
te dary właśnie od Boga
w sferę tajem n icy, b a ro ko w i poeci ch ętn ie o d w o łu ją się
do paradoksów, tylko one m o gą bow iem o d d ać ich z a g u ­
Czytamy i interpretujemy bien ie w św iecie, w ą tp liw o śc i i niep o koje.

O Na podstawie pierwszej strofy wiersza powiedz, Styl Rytmów... Styl S ęp a daleki je st od k la syczn ych w zo r­
jakie jest życie człowieka. Zwróć uwagę na nawiązania ców. Poeta b u d u je sk o m p lik o w a n e zd a n ia , s to su ją c szyk
do biblijnej Księgi Hioba. przestawny (in w ersję ). C zę sto się g a te ż po przerzutnie.
B Jakie cechy Szarzyński przypisuje Bogu, a jakie M im o że k o n stru k cja w ie rsza (ro zw ija ją ce g o cytat z K s ię ­
człowiekowi? Wypisz z tekstu określenia, które dotyczą gi H io b a) je st b a rd zo p rze m y śla n a , poecie nie za le ży
Boga. Jak myślisz, co podkreślają? Uzasadnij swoją w ca le na ja s n y m i prostym w y ra że n iu sw o ich p oglądów .
odpowiedź. C z y te ln ik m usi sam z m ozo łem s zu k a ć se n su w tych
O Wskaż wers, w którym poeta najdobitniej wyraża sk o m p lik o w a n y ch i w ie lo zn a czn y c h w e rsa ch .
absolutne uzależnienie człowieka od Boga.

1. C z ł o w i e k wobec nieskończoności 185


O Na podstawie wiersza ustal, czego Bóg oczekuje od D Wyjaśnij puentę wiersza. Czy można ją określić jako para­
człowieka. doksalną? Uzasadnij.
O W jaki sposób poeta podkreśla niezrozumiałość Bo­ □ Dlaczego poeta stosuje szyk przestawny oraz liczne prze-
żych wyroków? Zwróć uwagę na trzecią strofę. rzutnie? Jaki efekt chce w ten sposób osiągnąć? Możesz wy­
El Jaki obraz Boga i człowieka przedstawia Sęp-Szarzyń- brać z poniższych propozycji lub podać własne,
ski? Wnioski przedstaw w tabeli. wprowadza niepokój ■ podkreśla dystans Boga do człowieka
Bóg Człowiek
n wyraża tragizm ludzkiej egzystencji i uwydatnia skompliko­
wany charakter relacji człowieka z Bogiem ■ chce oddać obraz
Cele
świata i człowieka ■ podkreśla zmysłowy charakter tekstu
Wzajemne relacje
stara się zaskoczyć czytelnika ■ oddaje nastrój swoich czasów

~~ . Sonet IV. O wojnie naszej, którą wiedziemy


Wskazówki do analizy i interpretacji
z szatanem, światem i ciałem1
Aluzje i cytaty. S za rzy ń sk i często rozpo czy-
p-t na sw o je w ie rsze od ja k ie g o ś cytatu lub Pokój - szczęśliwość, ale bojowanie
a lu zji czy to do B ib lii, czy to do p oezji a n ­ Byt nasz podniebny. On srogi ciemności
tyczn e j. Tak je s t i w tym so n e cie . Poeta
Hetman 2 i świata łakome3 marności
r -~ p rze k szta łc a i ro zb u d o w u je zn a n ą b ib lijn ą
O nasze pilno czynią zepsowanie4.
se n te n cję w d u ch u sw o jej e p oki. Chce przy
tym za sk o c zy ć czy te ln ik a n ie sp o d zie w a n y m
ro zw ią za n ie m , o ry g in a ln ą m yślą. Nie dosyć na tym, o nasz możny Panie!
Ten nasz dom - ciało, dla zbiegłych lubości5,
!— ■ Sens iycta. B a ro ko w e ży cie - „ b o jo w a n ie ” Niebacznie zajźrząc6 duchowi zwierzchności,
- t o nie tylko w a lk a z p o k u sa m i, lecz p rzede Upaść na wieki żądać nie przestanie.
w s zy stk im w a lk a i sam ym sobą. C zy czło­
w ie k m oże w niej zw ycię ży ć? C zy na tym
Cóż będę czynił w tak straszliwym boju,
św ie cie m o żn a zaznać p ra w d ziw e g o p o k o ­
ju ? P o e ta m noży w ą tp liw o śc i, a ich ro zw ią ­
Wątły, niebaczny7, rozdwojony w sobie?
za n ie m nie je s t ża d n a w s k a z ó w k a , ja k żyć Królu powszechny, prawdziwy pokoju,
i ja k w alczyć, lecz go rąca, w y ra ża ją c a lu d zk ą
b e zra d n o ść prośba. Zbawienia mego jest nadzieja w Tobie!
Ty mnie przy sobie postaw, a przezpiecznie8
Będę wojował i wygram statecznie9!

'o wojnie naszej... - tytuł oraz Czytamy i interpretujemy


pierwsze dwa wersy nawiązują do
biblijnej Księgi Hioba (7,1) D Znajdź odpowiedni werset Biblii, do którego nawiązał w swoim wierszu Mikołaj Sęp-
2ciemności hetman - szatan
-Szarzyński. Jak poeta przekształcił biblijną sentencję? Jaki efekt uzyskał dzięki temu
3łakome - wzbudzające pożądanie
4 pilno czynią zepsowanie - usilnie przekształceniu?
starają się o naszą zgubę □ Kto zagraża człowiekowi? Uzasadnij, dlaczego jego wrogowie są tak niebezpieczni.
5dla zbiegłych lubości - z powodu Czy kolejność, w jakiej zostali przywołani, ma znaczenie?
przemijających rozkoszy U Jaki obraz człowieka wyłania się z sonetu IV? Zinterpretuj cytat: „Wątły, niebaczny,
6zajźrząc - zazdroszcząc
rozdwojony w sobie”.
'niebaczny - nieostrożny
8 przezpiecznie - bezpiecznie □ Na podstawie wiersza wyjaśnij, dlaczego człowiek nie może na ziemi zaznać pokoju
’ statecznie - pewnie i szczęścia.
D Wypisz z sonetu określenia dotyczące Boga. Kim dla człowieka jest Bóg? Zwróć uwagę
na ostateczny cel człowieka.
Q Wskaż w tekście przerzutnie, inwersję, paradoksy Określ ich funkcję w kreowaniu
obrazu świata i człowieka.

Barok
D Podaj 3 argumenty świadczące o tym, że utwór Szarzyńskiego można zaliczyć do
poezji religijnej.
D Narysuj plakat będący graficzną ilustracją poruszanych przez poetę problemów.
Wykorzystaj wybrany przez siebie cytat z wiersza.

Plac św. Piotra w Rzymie (1656-1667), proj. Gianlorenzo Bernini

Baldachim z Bazyliki św. Piotra


w Rzymie, proj. Gianlorenzo Bernini.
Delikatne, niepokojąco skręcone
spiralne kolumny jakby wbrew
prawom fizyki podtrzymują impo­
nujący dach nad grobem św, Piotra
i tronem papieży. Fragment dekoracji Berniniego z kościoła
św. Piotra w Rzymie. Ulubionym motywem
dekoracyjnym baroku były putta, czyli skrzy­
Wnętrze kościoła św. Anny w Krakowie dlate postaci dziecięce.

1. C z ł o w i e k wobec nieskończoności 187


Daniel Naborowski
Daniel Naborowski
* Krótkość żywota
Daniel Naborowski (1573-1640) był bodaj najbardziej
wykształconym spośród twórców epoki baroku. Przez Godzina za godziną niepojęcie chodzi:
12 lat przebywał na różnych europejskich uniwersyte­
Był przodek, byłeś ty sam, potomek się rodzi.
tach, gdzie studiował pod kierunkiem znakomitych uczo­
nych (w Padwie np. pobierał lekcje u Galileusza). M ówił Krótka rozprawa: jutro - coś dziś jest, nie będziesz,
swobodnie po włosku, francusku i niemiecku, znał łacinę A żeś był, nieboszczyka imienia nabędziesz;
i g rekę. Ż y c ie s p ę d z ił ja k o n a d w o r n y m e d y k i d y p lo m a ta
Dźwięk, cień, dym, wiatr, błysk, głos, punkt - żywot
w służbie kalwińskiej gałęzi rodu Radziwiłłów (sam poeta
[ludzki słynie1.
był tego wyznania). Twórczość poetycka stanowiła tylko
margines jego zajęć. Niedrukowana w XVII w. przetrwała Słońce więcej nie wschodzi to, które raz minie, .
d o n a sz yc h c z a s ó w w rę k o p isa c h . Kołem niehamowanym lotny czas uchodzi,
Z którego spadł niejeden, co na starość godzi2.
“ Wskazówki do analizy i interpretacji Wtenczas, kiedy ty myślisz, jużeś był, nieboże;
Między śmiercią, rodzeniem byt nasz ledwie może
Poezja kultury. Daniel Naborowski należał do inte­ Nazwań być czwartą częścią mgnienia; wielom była
lektualnego nurtu poezji XVII stulecia, określanego
Kolebka grobem, wielom matka ich mogiła.
czasem mianem manieryzmu. Byt twórca, Który po­
ruszał się w zamkniętym świetle kultury. Nie próbo­
w a ł n a w e t o p is y w a ć rz e c z y w is to ś c i, b a w ił s ię ty lk o
uczonymi aluzjami do starożytnej poezji i mitologii,
'dźw ięk, cień... żywot ludzki słynie - tzn. żywot ludzki słynie jako
popisywał się wykształceniem I erudycją. Naborow-
dźwięk, cień...;2na starość godzi - tzn. myśli, że dożyje starości
5KI jest prawdziwym mistrzem w budowaniu wiersza
(p o d ty m w z g lę d e m b y ł w z o re m d la Ja n a A n d rz e ja
Morsztyna, zob. s. 212). Jego utwory są niesłychanie
logiczne I uporządkowane. Był też bardzo wrażliwy
na brzmienie słowa. Z niezrównaną biegłością stoso­
wał wymyślne instrum entacje głoskowe. Wirtuoze­
ria formalna i artystyczne bogactwo wierszy Nabo-
rowskiego ukrywają jednak tragiczną świadomość:
poezja jest bezradna wobec niezrozumiałego świata.
Poeta odwraca się z lękiem od chaotycznej rzeczywi­
stości, nie chce już jej przekształcać ani porządkować,
unika łatwego dydaktyzmu. Zabawia jedynie czytel­
nika swoją władzą nad słowami. Chaosowi świata
p rz e c iw s ta w ia p re c y z y jn y p o rz ą d e k w ie rsz a .

Tajemnica czasu. Według starożytnych koncepcji fl-


"T Z I lozoflcznych czas był formą ruchu. Potwierdzały to
zarówno obserwacje nieba, jak i coraz popularniej­
sze w XVII w. mechaniczne zegary. Z trzech sfer cza­
su (przeszłość, teraźniejszość i przyszłość) najbar­
dziej problematyczna dla baroku była teraźniejszość.
Cokolwiek uczynimy, wypowiemy czy pomyślimy,
jest już w przeszłości. Czas dla ludzi tej epoki pędził
----- - z oszałamiającą szybkością, a wraz z nim przemijało
ludzkie życie.

Ekonomia stylu. Wiersz Naborowsklego jest bardzo


' — starannie opracowany stylistycznie. Nie pada tu ani
jedno zbędne słowo. Poeta posługuje się przede
wszystkim wyliczeniem, antytezą I symbolem. Utwór
należy do arcydzieł elitarnej poezji kultury, wyraża-
■ jącej w bardzo oszczędny sposób wszystkie najważ-
___ niejsze problemy epoki. Taniec śmierci z kościoła oo. Bernardynów w Krakowie (ok. 1650)

I M ü
Czytamy i interpretujem y

B Czym jest według Naborowskiego czas? W jaki sposób poeta charakteryzuje jego na­
turę?
El Wskaż w trzecim i czwartym wersie utworu antytezy. W jakim celu zostały one zasto­
sowane?
O Opisz symbole ludzkiego życia zawarte w wersie piątym. Co je łączy? Zwróć uwagę
zarówno na ich sens, jak i brzmienie.
E3 Wyjaśnij puentę utworu.

M o tyw y vanitas

W literaturze I sztuce baroku często pojawiają


się motywy vanitas. Określamy tak różne lite­
rackie i plastyczne symbole kruchości ludzkie­
go istnienia. Może to być na przykład bańka
na spienionej wodzie, dym rozwiewany przez
wiatr, dopalająca się świeca lub szklana klep­
sydra. Nazwa tego motywu wywodzi się od
fragmentu biblijnej Księgi Ekiezjastesa: „Vani­
tas vanitatum et omnia vanitas” (łac. „Marność
nad marnościami I wszystko marność").

Dialogi z tradycją, s. 228

Pieter Claesz, Martwa natura vanitas (1630),


Mauritshuis, Haga

Przemyślny szlachcic Don Kichote z Manczy


Miguela de Cervantesa

Przewodnik po lekturze *u
ąj
Autor Miguel de Cervantes Saavedra (1547-1616) p rze ciw n ik a . D zię ki tale n to w i lite ra ckie m u tra fił na

! to je d e n n a jw y b itn ie jszy c h p rze d sta w icie li zło teg o


w ieku literatury h iszpańskiej (w ten sposób określa się
d w ó r h isz p a ń s k ie g o k a rd y n a ła re zyd u ją ce g o w Italii.
C e rva n te s nie m iał je d n a k te m p e ra m e n tu d w o ra ­
“1
1
X V II stu le cie w k u ltu rze h isz p a ń s k ie j, okres, w któ ­ ka. W kró tce z a c ią g n ą ł się do w o jsk a i w z ią ł u d zia ł 1
rym d zia ła ło w ie lu w y b itn y ch p isa rzy i artystów ). w b itw ie pod Lep an to (1571), któ ra za d e c y d o w a ­

i W m ło d o ści był a w a n tu rn ik ie m i za w a d ia k ą , potem


zg o rzk n ia ły m b oh aterem , z tru d em w a lczą cym o k a ­
w a łe k ch le b a. C e rva n te s w y w o d ził się ze skro m n e j
ła o p o w strzy m a n iu na 100 lat e k sp a n sji tu re ckie j
w Eu ropie. C e rva n te s drogo o p ła cił to zw ycię stw o .
T rzyk ro tn ie p ostrzelon y, ze zg ru c h o ta n ą ręką sta ł
1
“1

ro d zin y szla c h e c k ie j. C z u ły na p u n k cie sw o je g o h o ­ się p ra k tyczn ie in w a lid ą . M im o to nie z a n ie c h a ł w o ­ 1


noru, ła tw o w d a w a ł się w spory. W e d łu g tra d y cji ja c zk i. S ch w y ta n y p rzez piratów , tra fił do loch ów 1
przyjm u je się, że m u sia ł u ch o d zić z H iszp a n ii, ś c ig a ­ w A lg ie rze , g d zie s p ę d z ił pięć lat. C h o ć o kale czo n y,
ny za u d zia ł w pojedynku , w którym o k a le czył sw ego czte ry razy p ró b o w a ł u cie czk i. Jego u d ręki za k o ń c zy li 1
1

1. C z ł o w i e k wobec nieskończoności 189


r
zakonnicy, w y k u p u ją c go z niew oli. P o w ró ciw szy do Ponadto: Proboszcz, Balwierz, Gospodarz, dziewki,
r H iszp a n ii, C e rva n te s był p rak tyczn ie n ę d za rzem . kupcy, mnisi, chłopi, pachołkowie.
r Nie m iał ani m a jątku , an i m ece n asó w . M u sia ł s z u ­
r kać pracy, nie w y b rzy d z a ją c n aw e t na n a jg o rsze dla Konstrukcja Don Kichote sk ła d a się z d w ó ch części.
r szla c h c ic a za ję cia . Przez p e w ien c za s był np. kró ­ P ie rw sza , na w zó r rycerskich rom an só w , p o d zie lo n a
r le w skim po b o rcą p o d atko w ym , co za p ro w a d ziło go je s t na czte ry k się g i o b e jm u ją ce 52 ro zd ziały. D ru ga
r d w u k ro tn ie do w ię zie n ia . S u k c e s Don Kichota nie sk ła d a się z 74 ro zd zia łó w . A u to r nie tylko o p o w ia d a
r p rzy n ió sł mu d o sta tk u , p o d o b n ie ja k i d ru k in n ych h isto rię b oh atera, lecz ta k że k o m e n tu je sw o je d z ie ­
r dzieł (poezji, n o w el, kom edii). M igu e l de C e rva n te s ło, p o w o łu ją c się na fikcyjn e źró d ła. W d ru gie j części
u m a rł w nędzy i zapom nien iu . Don Kichota b o h ater sp o ty k a p o stacie, które p o zn a ły
go z lektu ry czę ści p ie rw sze j, a w ie le je g o p rzygó d to
r Data i okolic2ności powstania utworu. P ie rw ­ in sc e n iza c je p rzyg o to w a n e p rzez c y n iczn ych w ie lb i­
r sza część Don Kichota zo sta ła w y d a n a w roku 1605, cieli R ycerza S m ę tn e g o O b licza , b a w ią cy ch się je g o
r d ru g a za ś d zie się ć lat p óźn ie j. T ra d y c y jn ie p rzyjm u je n a iw n ą p ro sto d u szn o ścią . Don Kichote je st bow iem
r się, że C e rva n te s ro zp o czą ł p isa n ie sw o je g o d zie ła ta k że ro m a n se m , p o d ejm u jącym te m a t sto su n k u
r w w ię zie n iu , za p e w n e w 1602 r. Być m oże p o m y sł m ię d zy życie m i literatu rą.
r tej p rze śm ie w cze j o p o w ie ści p rzy sze d ł mu do g ło w y
pod w p ływ e m o so b isty ch p rze żyć - szla c h e tn e i h o ­ Synopsis Księgi pierwszej
r n o ro w e p o stę p o w a n ie nie przyniosło b o w iem p isa­ Rozdział I: P o zn a je m y b o h atera . S z a lo n y plan Don
rzow i p o w o d ze n ia. D ru g ą część n a p isał i w y d a ł pod K ich o ta. P rzyg o to w a n ia do w ypraw y.
r k oniec ży cia (1615), o burzo ny na lite ra ckie fa łs z e r­ Rozdział II: W p o s zu k iw a n iu przygod y. C zy to z a ­
stw o - ktoś o p u b lik o w a ł b o w iem p od ró b kę d a lszy ch m ek, czy zw y k ły za ja zd ? D zie w k i c zy Dam y? G o sp o ­
r
d zie jó w R ycerza S m ę tn e g o O b licza . d a rz czy K a szte la n ?
r
r Rozdział III: R ad y G o sp o d a rza . Z b ro jn e czu w a n ie .
r Źródła. H isto ria Don Kichota je s t p a ro d ią n ie z w y ­ Don K ich o te i m ulnicy. P a so w a n ie na rycerza.
kle p o p u la rn y c h w o k re sie b a ro k u ro m a n só w , które Rozdział IV; P ie rw sza p rzygod a: ch ło p i p acho łek.
r
p o w ie la ły p rze b rzm ia łe , ry c e rsk ie id e a ły ś re d n io ­ N a iw n o ść Don K ich ota. Złe sku tk i d ob rych u czynków .
r w ie cza . Don K ich ote i kupcy. Kto je st n a jp ię k n ie jszą d zie w icą
r
na św iecie. U p ad e k R o syn a n ta. Kije od m ulnika.
r
Najważniejsze postacie Księgi pierwsjef Rozdział Vs M yśli Don K ich o ta. M iło sie rn y w ie śn ia k .
r
Don Kichota - chudy, w y so k i, p ię ćd zie się cio le tn i Don K ich o te w ra ca do dom u . Jak u rato w ać sza lo n e ­
r
szla c h c ic , w ie lb ic ie l ro m a n só w rycerskich ; n ap raw d ę go szla ch cica ? P la n y p ro b o szc za i b a lw ierza .
r
n a zy w a ł się Q u ija d a , Q u e sa d a lub Q u ejan a ; zg u b iło Rozdział VI: Przegląd lite ra tu ry ryce rskie j. R zeź n ie ­
go za m iło w a n ie do literatu ry; n a jp ie rw ch cia ł zo sta ć b e zp ie czn y ch k sią że k . C o zro b ić z Calateą C e rva n -
r rycerzem , potem za ś sie la n k o w ym p a sterze m . tesa?
r Sanczo Pansa - w ie rn y g ie rm e k Don K ich o ta; mały, Rozdział VII: M ajaki D on K ich o ta. G d zie zn ik n ę ła
r gruby, w iecznie głod n y chłop z M anczy; choć je st u o so ­ ko m n a ta z k sią żk a m i? Don K ich o te zn a jd u je g ie rm ­
r bien ie m zd ro w e g o ro zsą d ku , ła tw o u lega m rzon kom ka. R o zm o w a rycerza z g ie rm k ie m . W y sp a S a n c za
r s w o je g o pana; je g o m arze n iem je st rzą d ze n ie w ła s ­ Pansy.
r ną w y sp ą , którą o b ie ca ł mu Don Kich ote. Rozdział VIII: B itw a z o lb rzy m a m i. Don K ich o te p o ­
r Dulcynea z Toboso - p rosta, szp e tn a c h ło p k a, któ ­ k o n a n y p rze z w ia tra ki. R o zsą d e k S a n c za . Don K ic h o ­
r ra w w y o b ra źn i Don K ich o ta sta je się n a jp ię k n ie jszą te i m n isi. W a lka z d ia b ła m i. B aty d la S a n c za . Don
r z n ie w ia st i p a n ią je g o serca. K ich o te i dam y. P o je d yn e k z B isk a jc zy k ie m . P rzerw a ­
r na w a lka . Z a g in io n y rękopis.

[Don Kichote wyrusza na wyprawę rycerską]

W pewnej miejscowości Manczy, której nazwy nie mam ochoty sobie przypo­
minać, żył niedawno temu pewien szlachcic, z tych, co mają kopię w tulei, staro­
dawną tarczę, chudą szkapę i gończego charta. Garnek bigosu, w którym więce
było chabliny1 niż barana, sałatka mięsna prawie co wieczora,
w sobotę „żałosne szczątki” soczewica w piątek, a w niedzie­
lę gołąbek jakiś na dodatek - pochłaniały trzy czwarte jego
mienia. Reszta szła na kaftan z przedniego sukna, aksamitne
hajdawery2 odświętne i takież ciżmy3, zaś w dnie powszednie
przyodziewał się w bardzo przedni4 samodział5. W domu
swym miał gospodynię, której czterdziestka minęła, siostrze­
nicę, która dwudziestki jeszcze nie dosięgła, oraz pachołka do
robót w polu i koło domu, który zarówno konia kulbaczył6,
jak ogrodniczym nożem władał. Szlachcic nasz zbliżał się do
pięćdziesiątki; silnie zbudowany, suchy, chudego oblicza, lubił
wczas wstawać i był wielkim miłośnikiem łowów. [... ]
Otóż wiedzieć wam trzeba, że ów szlachcic, w chwilach kie­
dy nic nie miał do roboty (co zdarzało się przez większą część
roku), wczytywał się w księgi rycerskie z takim zapałem i lu­
bością, że o polowaniu zgoła zapominał oraz gospodarkę swej
włości zaniedbywał; zaciekawienie to i zapamiętanie do tego
stopnia doszły, że sprzedał liczne morgi ziemi ornej, byle za­
kupić do czytania księgi rycerskie, i znosił do domu wszystkie,
jakie tylko mógł dostać. [... ]
Krótko mówiąc, tak się zapamiętał w swej lekturze, że na
czytaniu trawił całe noce, od zmierzchu do świtania, i całe dni,
od świtu do zmierzchu; dlatego też i z braku snu, a zbytku czy­
tania, tak mu mózg wysechł, że wreszcie rozsądek utracił; na­
bił sobie wyobraźnię tym wszystkim, co w książkach wyczytał. Honoré Daumier, Don Kichot (1868 1870),

[...] Tak sobie wbił do głowy, że cała ta wyczytana machina Nowa Pinakoteka, Monachium

onych sennych majaczeń jest prawdą, iż nie było już dlań pew­
niejszych dziejów na świecie. [...]
W rezultacie, rozum straciwszy, wpadł na najdziwniejszy pomysł, jaki by kie­
1 c h a b lin y - t u ; flaki
dykolwiek w świecie największemu szaleńcowi przyszedł do głowy. Uroił sobie, 2hajdawery - szerokie spodnie
że stosowne i konieczne jest dla blasku jego sławy oraz dla służby państwu zostać a ciżmy - buty
U p rz e d n i — doskon ały
błędnym rycerzem, wyruszyć w szeroki świat, konno i zbrojnie w poszukiwaniu
5 samodział - gruby mate
przygód i dokonywać tych wszystkich czynów, jakich dokonują błędni rycerze, 6Konia Kulbaczył - zakładał Koniowi
o których czytał; naprawiając wszelkiego rodzaju krzywdy, narażając się na przy­ siodło (kulbaka Ło rodzaj siodła)
gody i niebezpieczeństwa i wychodząc z nich zwycięsko, zdobyć imię nieśmier­
telne i sławę.
(Przełożyli Anna Ludwika Czerny i Zygmunt Czerny)

W skazówki do analizy i interpretacji

Początki nowożytnej powieści. W cza sa ch C e rva n te sa Żywioł parodii. C e rva n te s byt św ia d k ie m u p a d ku


p o w ie ści nie cen io n o zb yt w yso ko . D y sk u to w a n o n a ­ e to su rycerskie go . O ficja ln ie w c ią ż o d w o ływ a n o się
w et, czy p o w ie ść to lite ratu ra. T ra k to w a n o tę form ę do d a w n ych w zo rcó w i do w a rto ści, ta k ich ja k honor,
ja k o rodzaj ja rm a rc zn e j ro zryw ki, n ie g o d n e j p ra w d zi­ m ęstw o, b e zin te re so w n o ść, ale życie szy b k o w e ry fik o ­
w e go p isa rza . Byt to okres a b so lu tn e j d o m in a cji poezji. w a ło te ideały. O p o w ie ści o rycerzach , które n ie g d yś
Być m oże w ła śn ie d late go C e rva n te s nie d o c ze k a ł się (np. w epoce śre d n io w ie cza ) b yły a d re so w a n e do e li­
za ży cia n a le żn e g o mu u zn a n ia. ta rn e g o c zy te ln ik a lub słu c h a cza , w epoce C e rva n te sa

1. C z ł o w i e k wobec nieskończoności
u; iü i u, y, 'i, si; 4 11, 1 1 n
sta ły się d o m e n ą lite ra tu ry p o p u la rn ej. P o w sta w a ły Tajemnica hiszpańskiego ducha. Don Kichote u ch o d zi
w ó w c za s n ie zliczo n e h isto rie o sła w n y ch b łę d n ych ry­ za n a jw a żn ie jsz e d zie ło n a p isa n e po h isz p a ń s k u . W e ­
c e rza ch , które co raz b a rd zie j o d d a la ły się od rze czy w i­ d łu g w ie lu bad aczy, C e rva n te so w i u d ało się u ch w ycić
sto ści. C e rva n te s, b ystry o b se rw a to r św ia ta , d o strze g ł d u ch a H is zp a n ii. S ły n n a para b oh ateró w , Don K ic h o ­
w ie lk ie m o żliw o ści tw ó rcze g o w y k o rzy sta n ia tych o p o ­ te i S an czo , sym b o lizu je z je d n e j stro n y d u m ę i hon or
w ie ści. Jego p o m ysł był g e n ia ln ie prosty; co sp o tk a ło b y H iszp a n ó w , z d ru gie j za ś ich p rzy zie m n o ść i p o s p o li­
czło w ie ka , któ ry na p o c zą tku X V II w. p o tra k to w a łb y na to ść. D zie ło C e rv a n te sa m a je d n a k p rzed e w s zy stk im
serio to, co n a p isa n o w ro m a n sa ch rycerskich ? Jakie c h a ra k te r u n iw e rsa ln y: m ów i o n ie u ch ro n n y m k o n flik ­
b yłyb y sk u tk i ko n fro n tacji d a w n y ch id e a łó w z życie m ? cie m ię d zy p ro zą ży cia a w z n io sły m i id ea łam i.
By o d p o w ie d z ie ć na te p yta n ia, p isa rz sp a ro d io w a ł
fo rm ę p o p u la rn ych o p o w ie ści rycerskich , za le g a ją c y c h Powieść o roli literatury. Don Kichote za w ie ra ta k że
ja rm a rc zn e s tra g a n y z k sią żk a m i. ro zw a ża n ia na te m a t literatury. C zym je st lite ra tu ra
w lu d zk im życiu ? Jaki je st sto su n e k lite ra tu ry do życia?
Bohater. C e rv a n te s o k re śla Don K ic h o ta ja k o s z a le ń ­ W d zie le C e rva n te sa p o jaw ia się w y ra źn y wątek auto-
ca. A le c zy życie zg o d n e z ryce rsk im i id e a ła m i je s t n a ­ tematyczny. P isa rz z p o zo ru baw i się o p o w ia d a n ie m ,
praw dę sza le ń stw e m ? Kto ta k n a p raw d ę je st sza lo n y: m ie sza lite ratu rę i życie , by - ja k b y m im o ch o d e m -
Don K lch o te c zy św iat, w którym id e a ły nie są ju ż w a ż ­ sta w ia ć w a żn e p yta n ia, a k tu a ln e d la p iszą cych i c z y ta ­
ne? h isto ria R yce rza S m ę tn e g o O b licza je st za ra ze m ją c y c h ta k że d zisia j.
k o m iczn a i tra g iczn a .

Czytamy i interpretujemy

Pytania i polecenia do fragmentu


KI W jaki sposób autor charakteryzuje bohatera w cytowanym fragmencie powieści?
O W sk a ż źród ła szaleństw a D o n K ich o ta.
O Jak narrator ocenia ulubione lektury Don Kichota? Jaki jest jego stosunek do bohatera?
□ Wskaż w tekście fragment zawierający skrócony kodeks postępowania rycerskiego.
Czy jest on rzeczywiście „szalony”?

Pytania i polecenia óo Księgi pierwszej


□ Czy Don Kichote jest szaleńcem? Uzasadnij swoją odpowiedź, podając pięć argumen­
tów rzeczowych.
B Omów wybraną przygodę Don Kichota.
|] Jakie są efekty szlachetnych czynów Don Kichota? Podaj kilka przykładów.
D Czy Don Kichote to powieść fantastyczna, czy realistyczna? Uzasadnij odpowiedź.
Q Czego można się dowiedzieć z Don Kichota o życiu w Hiszpanii na początku XVII w.?
□ Przygotuj charakterystykę Sancza. Jaką rolę postać ta odgrywa w utworze?
E l Jaki jest świat, po którym wędruje bohater?
□ Według niektórych badaczy Don Kichote to książka okrutna. Czy zgadzasz się z tą
opinią? Uzasadnij.
El Wskaż w tekście fragmenty, w których narrator wypowiada się na temat literatury.
Jaki jest, zdaniem Cervantesa, stosunek literatury do życia?
ES Czy literatura powinna wyznaczać ideały, czy też przedstawiać rzeczywistość? Rozważ
tę kwestię, odwołując się do znanych ci książek.
EH Wyobraź sobie, że spotykasz swojego ulubionego bohatera literackiego. Jak odnalazłby
się on w naszej rzeczywistości?
ES Jakie typy komizmu znajdujesz u Cervantesa? Skorzystaj z informacji na s. 196.
m W jaki sposób pisarz sygnalizuje swój stosunek do opisywanych przygód Rycerza
Smętnego Oblicza?

Barok
Komentarz

Vladim ir Nabokov (1899-1977)


Tekst Nabokova dotyczy niekonsekwentnego stosunku Cervantesa - wybitny pisarz pochodzenia
do romansów rycerskich, których parodią są przygody Don Kichota. rosyjskiego, tworzący przede
W świetle tych obserwacji bardziej zrozumiała staje się postać Rycerza wszystkim w języku angiel­
Smętnego Oblicza - zarazem śmieszna, patetyczna i tragiczna. skim; wykładowca literatury
na amerykańskich uniwersy­
tetach.

V lad im ir N abokov
[Rycerskie księgi]
[1] O modzie na romans rycerski w Hiszpanii pisano jako o swego rodzaju pladze
społecznej, którą należało tępić i którą, co się podkreśla, Cervantes również tępił
- i zniszczył do cna. Ja odnoszę wrażenie, że jest w tym mówieniu bardzo gru­
ba przesada i że Cervantes absolutnie niczego nie zniszczył; wszak po dziś dzień
damy są ratowane z opresji, a potwory uśmiercane - w naszej papce literackiej
i w naszych filmach [...].
[2] Jeśli jednak potraktujemy dosłownie termin
„księgi rycerskie”, to stwierdzimy, jak sądzę, że do
roku 1605, w którym ukazuje się Don Kichote, ro­
mans rycerski prawie znikł, a jego schyłek można
było obserwować przez poprzednie dwadzieścia-
trzydzieści lat. Cervantes, w gruncie rzeczy, myśli
o księgach, które czytywał w młodości [...]. Innymi
słowy, komponowanie tysiącstronicowej powieści tyl­
ko po to, aby dorzucić swoje trzy grosze do sprawy,
która ani była tego warta, ani pilna (gdyż doskonale
' %
zajął się nią sam czas), byłoby ze strony Cervantesa *
czynem równie szalonym, jak przygoda Don Kichota
z wiatrakami. [...]
[3] Krytyczny stosunek Cervantesa do powieści
fantastycznej opiera się - jeśli wierzyć w szczerość
jego własnych słów - na braku w nich tego, co uwa­
żał on za prawdę - a za prawdę uważał, przynajmniej
z pozoru, niewiele więcej niż zbiór danych dostęp­
nych zdrowemu rozsądkowi, co, oczywiście, byłoby
bardzo prymitywną odmianą prawdy. Ustami swoich
licznych przedstawicieli na kartach powieści ubolewa
Cervantes nad nieobecnością prawdy historycznej
w romansach, a to dlatego, jak głosi, że oszukują one
[...] proste duszyczki, które wierzą w prawdziwość
opowieści.
[4] Sam jednak wprowadza w tej sprawie kom­ Gustave Doré, ilustracje do Don Kichota (1868)
pletny zamęt, dopuszczając się w swoim dziele trzech

1. C z ł o w i e k wobec nieskończoności 193


rzeczy. Po pierwsze: wymyśla kronikarza, arabskiego historyka, który rzekomo
1podwika (dawn.) - określenie
zamężnej kobiety śledził i rejestrował bieg życia historycznego Don Kichota, a jest to chwyt stosowa­
2et cetera (tac.) - i tak dalej ny właśnie przez autorów najbardziej niedorzecznych romansów. [...] Po wtóre:
wprowadza zamęt, pozwalając proboszczowi - uosobieniu zdrowego rozsądku,
czy też rzekomego zdrowego rozsądku - wychwalać, a przynajmniej ocalić od
zniszczenia pół tuzina ksiąg rycerskich, wśród nich tegoż właśnie A m adisa z Wa­
lii, który nieustannie przyświeca przygodom Don Kichota i wydaje się głównym
źródłem jego obłędu. I po trzecie [...]: wprowadza zamęt, dopuszczając się tychże
nadużyć - nadużyć wobec dobrego smaku i prawdy - które jako Cervantes-krytyk
wyśmiewa, rozprawiając o księgach rycerskich; tak samo bowiem jak postacie
z owych ksiąg, tak i [...] wariaci, podwiki1, przygodni pasterze et cetera 2 hasają na
wolności [w dziele Cervantesa].
(Wykłady o Don Kichocie, przełożyła Jolanta Kozak)

D Wyjaśnij sformułowanie „plaga społeczna”.


B Przedstaw na podstawie tekstu stosunek Nabokova do obiegowych opinii na temat
Cervantesa.
B Zaznacz w tekście wykładu sformułowania kolokwialne. Wyjaśnij, czemu służą.
W barokowym teatrze świata

Wszystko jest złudzeniem. Według barokowych Twórcy elżbietańscy nie przejmują się huma­
myślicieli i artystów, ludzka wiedza o świecie jest nistycznymi zasadami konstrukcji dzieła drama­
tylko złudzeniem. Podstawą poznania są bowiem tycznego. Za nic mają słynną regułę trzech jedno­
zmysły, które oszukują człowieka. To, co widzimy, ści, śmiało łączą tragizm z komizmem. Cechuje
słyszymy, czujemy, wynika z budowy ludzkiego ich wyraźna skłonność do wybujałej fantastyki.
oka, ucha czy nosa, a nie z natury rzeczywistości. W ich utworach pojawiają się duchy, zjawy, cza­
Przecież pająk, mucha czy ryba postrzegają wszyst­ rownice i elfy. Dzięki swobodzie formalnej, pla­
ko inaczej niż my, choć przedmiotem ich poznania styce języka, uniwersalności tematów i wyrazistym
jest wciąż ten sam świat. Złudzeniem jest nie tylko postaciom najwybitniejsze utwory, które powstały
natura rzeczy, ale także całe życie człowieka: prze­ w tym okresie, są grane po dziś dzień. Trudno wy­
rażająco krótkie, wypełnione długotrwałą walką, obrazić sobie np. współczesny repertuar teatral­
polegające na przywdziewaniu niezliczonych ma­ ny bez sztuk Szekspira, poety, który na początku
sek. Ludzie wciąż udają, grają jakieś role, biorą bez­ XXI w. został w międzynarodowej ankiecie uznany
wartościowe rekwizyty za bezcenne skarby. Świat za największego pisarza w dziejach literatury.
przypomina wielką scenę teatralną, na której roz­
grywa się dramat istnienia. * Teatr hiszpański i francuski. Wiek XV II jest
W epoce baroku porównanie świata do teatru także wielką epoką dla teatru hiszpańskiego. Nie­
było bardzo popularne. Ten starożytny topos (zna­ zliczone spektakle uczyły, bawiły i poruszały złak­
ny np. z dzieł Platona, Cycerona i Seneki), spopula­ nioną wrażeń publiczność, towarzyszyły religijnym
ryzowany w okresie renesansu przez Erazma z Rot­ świętom i wielkim wydarzeniom z historii Hiszpa
terdamu, a w Polsce przez Jana Kochanowskiego, nii. Dzięki talentowi takich twórców, jak Lope de
wyjątkowo dobrze odpowiadał barokowemu od­ Vega (1562-1635) czy Pedro Calderon de la Bar­
czuciu iluzoryczności istnienia, gdy ostatecznie ca (1600-1681), arcydzieła dramatu hiszpańskiego
zwątpiono w wolność i moc człowieka. stały się znane w całej Europie.
Nie mniejszą rolę odegrał teatr w XVII-wiecz
Teatr elibietański. Nie może więc nikogo dziwić, nej Francji. Pod opieką Ludwika XIV rozkwitła
że wzrasta wówczas zainteresowanie teatrem. W i­ zarówno tragedia, jak i komedia. Utwory najwybit­
dać to szczególnie dobrze na przykładzie Anglii. niejszych dramaturgów francuskich, wśród których
Na przełomie XVI i XVII w., w czasach królowej warto przede wszystkim wspomnieć Pierre’a Cor-
Elżbiety i jej następcy Jakuba I, teatr cieszy się nie­ neille’a (1606-1684), Jeana Racine’a (1639-1699)
zwykłą popularnością. Przedstawienia dostarczają oraz Moliera (1622-1673), rychło dotarły do Polski.
nie tylko rozrywki, lecz także komentują współ­ Wśród pierwszych tłumaczy francuskich dramatów
czesne wypadki i oceniają narodową historię. Teatr jest jeden z najbardziej znanych poetów polskiego
staje się prawdziwym „zwierciadłem i streszczoną baroku, Jan Andrzej Morsztyn, który przyswoił
żywą kroniką czasu”, jak napisał William Szekspir. polszczyźnie słynną tragedię Corneillea - Cyd.

2. W barokowym teatrze świata 195


Przypomnienie lektury z gimnazjum ►
►Komedie Moliera

Kilka informacji o Molierze Molierowskie komedie charakterów


••
• •
■ P o ch o d ził z so lid n e j m ies2C2ańskiej rod 2iny. •j M olier w m istrzo w sk i sp o só b p o rtre to w ał lu d zk ie cha
■ O tr 2ym a ł dob re w y k s 2ta łce n ie , o d p o w ia d a - •f raktery: d u s ig ro sz ó w (Skąpiec), o b łu d n y ch d e w o tó w
ją c e a sp ira c jo m je g o śro d o w isk a (stu d io w a ł •| (Świętoszek), h ip o c h o n d ry k ó w (Chory z urojenia) cz
praw o). •) te ż a m b itn ych nad m iarę sw o je g o rozu m u i u rod zę
■ Z a m ia st karie ry u rzę d n icze j w y b ra ł n iep e w - :i n ia m ie szc za n (Mieszczanin szlachcicem). A u to r Świę
ny los a kto ra. !! toszka b ył w ie lk im d e m a ska to re m . O d k ry w a ł przeć
■ Ze sw o im teatre m z je ź d z ił c a łą Francję. jj w id ze m ilu zje lu d zk ich p ostaw , u ja w n ia ł fa łszy w e po
■ P ró b o w ał też p isa ć tra g e d ie i grać role tra - •j zy, w y śm ie w a ł stro je n ie się w cu d ze p iórka. W je go
giC2ne, ale nie m ia ł do te g o ta le n tu . •j s ztu k a ch w id a ć je d n a k za w s ze d ą że n ie do k la sycz
■ Jego ko m e d ie p o d o b a ły się kró lo w i Lu d w i- jj n ego ład u . N aw et b ow iem w b re w lo gice akcji praw
kow i XIV. jj d a i d o b ro m u szą za w s ze zw y c ię ży ć (np. za k o ń cze n i
■ Je go tw ó rc zo ść m iata w ie lu p rze ciw n ik ó w - ; ; Świętoszka). U tw ory M oliera to s zczy to w e o sią g n ię
szcze g ó ln e o b u rze n ie w y w o ła ł Świętoszek. cia tzw . komedii charakterów, w której p o szcze g ó ln
a Zm art na sce n ie, gra ją c rolę w je d n e j ze ;; p o staci u o sa b ia ją w d o sk o n a ły sp o só b różne cech
sw ych kom e d ii. i; lu d zk ie j n a tu ry (np. Tartu ffe - u o so b ie n ie ob łu d y).

Molier - mistrz komizmu

Kom izm to zjaw isko p o ja w ia ją ce się za ró w n o w ży ciu , ja k i w sztu ce . Ju ż sta ro ży tn i (np. A ry sto te le s)
zauw ażyli, że w życiu zdarzają się s y tu a c je lub te ż sfo rm u ło w a n ia w y w o łu ją c e śm ie ch . M olier po m i­
strzo w sk u w y k o rzy sty w a ł różne rod zaje ko m izm u , np. komizm sytuacyjny - w y n ik a ją c y z sa m e j sytu acji;
komizm językowy, o p a rty m .in. na k a la m b u rze , ko n traście m ię d zy sło w e m i rze czą p rzez nie o zn a cza n ą ,
ko n tra ście m ię d zy ję zy k a m i (np. w zn io sły m i p o sp o lity m ); komizm postaci (gro tesko w e w y o lb rzym ie n ie
cech boh ateró w , zd e rza n ie p rze ciw n y ch p ostaw ).

Fotos z filmu Zakochany Molier (2007), r e i Laurent Girard


Wykorzystaj swoją wiedzę

Najważniejsze komedie Moliera


■ N a p o d s ta w ie z n a jo m o ś c i o m a w ia n e j w g im n a z ju m k o ­
m e d ii M o lie ra w y k o n a j n a s t ę p u ją c e p o le c e n ia :
■ Pocieszne wykwlntnisle (1659)
a) P rz e d s ta w n a jw a ż n ie js z e p o s ta c ie k o m e d ii (w y k o r z y ­
■ Świętoszek (1664)
s ta j ja k o w z ó r z n a jd u ją c e s ię w p o d rę c z n ik u „ P rz e ­
■ Don Juan (1665)
w o d n ik i po le k t u r z e ”).
■ Skąpiec (1668)
b) S c h a r a k t e r y z u j je d n ą z n ich .
■ Mieszczanin szlachcicem (1670)
■ Chory z urojenia (1673) c) D o b ie rz p rz y k ła d y , k tó re ś w ia d c z ą o ty m , że M o lie r
s t o s o w a ł ró żn e ro d z a je k o m izm u .

Teksty

Hamlet Williama Szekspira

Przewodnik po lek tu rze

i Autor. William Szekspir (Sh a ke sp e a re ) u ro d ził


się w roku 1564 w S tra tfo rd zie (śro d k o w a A n glia )
w skro m n e j, n ie szla ch e c k ie j ro d zin ie (jego ojciec,
bez h u m a n isty c zn e g o e n tu zja zm u . W c zło w ie ku
c zę ście j d o strz e g a ł w a d y niż zalety. Nie p ró b o w a ł
te ż d a w a ć sw o im w id zo m i czyte ln ik o m żad n ych

i
w zb o g a c o n y m ie szc za n in , w y w o d ził się z c h ło p ­ recept na życie. Jego boh atero w ie są zw ykle z a g u ­
stw a). Nie o d e b ra w szy ża d n e g o g ru n to w n e g o w y ­ bien i, b e zsiln i w o b e c losu i w ła sn y ch n a m ię tn o ści.
k szta łc e n ia (p o za szk o łą p a ra fia ln ą w ro d zin n ym
m ieście), S ze k s p ir w y ru szy ł do Londynu, gd zie w s tą ­ Data i okoliczności powstania utworu. Ham­
pił do ze sp o łu te a tra ln e g o . P o czą tko w o był tylko let p o w sta ł pod kon ie c p a n o w a n ia królow ej E lż­
a kto re m , p ó źn ie j za ją ł się ta k że p isa n ie m sztu k . Od biety, w roku 1600 lu b 1601. Byt to b u rzliw y okres
roku 1592 n a zw isk o p rzy b y sza z p ro w in cji sta ło się za ró w n o d la A n glii, ja k i sa m e g o S ze k sp ira . S ta ra
zn a n e w stolicy. R o sła te ż za m o żn o ść p isa rza , k tó ­ kró lo w a s tłu m iła w ó w c za s b u n t je d n e g o ze s w o ­
ry m u sia ł u trzym yw a ć w S tra tfo rd zie żo n ę i troje ich faw o rytó w , lorda E sse x. T r a f ch cia ł, że w p rze d ­
d zie ci. U szcz y tu sław y, po u tracie te a tru „Pod kulą d zie ń ro zru ch ó w ze sp ó ł S ze k s p ira w y sta w ił sztu kę ,
z ie m s k ą ” (The G lobe ), któ ry sp ło n ą ł w 1613 r., p o ­ której te m a te m była d e tro n iza c ja króla. W ten sp o ­

G
e ta p o w ró cił do ro d zin n e g o m iasta , g d zie w kró tce sób p oeta i je g o p rzyjacie le zn a le źli się w śró d p o ­
potem zm a rł (23 k w ie tn ia 1616 r.). d e jrza n ych o p o d że g a n ie do b u ntu. W krótce potem
Z n a cze n ia d zie ła S ze k s p ira nie sp o só b p rze ce ­ E sse x tra fił pod k a to w sk i topór. O a kto ra ch i p o ­
nić. Ten skro m n ie w y k szta łc o n y p isa rz, któ ry n aw et e tach królow a na szc z ę ś c ie za p o m n ia ła . W szy stk o
nie zn a ł d o b rze łaciny, zo sta w ił po so b ie nie tylko w ię c sk o ń czy ło się d o b rze , ale d la S ze k s p ira było
św ie tn e dram aty, lecz ta k że p o e m a ty o raz u tw o ry to g łę b o k ie p rze życie, u św ia d a m ia ją c e mu za ró w ­
liryczn e (so n ety). S tw o rzy ł te ż kilk a p o staci sy m b o ­ no zm ie n n o ść fortuny, ja k i k ru ch o ść lu d zk ie g o
liczn ych d la k u ltu ry e u ro p e jsk ie j, ta k ich ja k ch o ćb y istn ie n ia . Na w y d a rze n ia p o lityczn e n a ło żyły się
H am let, M akb e t c zy R om eo i Julia. Tem atem s ztu k też o so b iste tra g e d ie poety, któ ry w c ią ż głę b o ko
S ze k s p ira je s t lu d zk a natu ra, któ rą p isa rz stu d io w a ł p rze żyw a ł śm ie rć syn a H am n e ta (zw a n e g o cza se m

2. W barokowym teatrze świata 197


U
r H am tetem ) i z n iep o kojem o c ze k iw a ł w ie śc i ze a lb o nie być po raz pierw szy. Ja k o ce n ić m atkę?
r Stra tfo rd u , g d zie pow oli g a s ł je g o ojciec. W ie ść o d u ch u . Scena III. P o że g n a n ie Laertesa
r i O felii. S trze ż się H am leta! R ad y P o lo n iu sza . Sce­
r Źródła. A u to rzy d ra m a tó w e lżb ie ta ń sk ic h rza d ­ na IV. Noc na m urach za m k u . P o ja w ia się Duch.
r ko d b a li o o ry g in a ln o ść sw o ich utw orów . Z w y kle H am let i w id m o . Scena V. H isto ria zb ro d n i. Duch
r cze rp a li fa b u ły z d zie ł h isto ry czn y ch , a n ty czn ych ch ce zem sty. Nie m ów cie nikom u! P rzysię g a H ora-
r o p o w ie ści i p o p u la rn ych rom an só w . Nie b ra k o w a ­ cja i M arcellu sa.
r ło te ż p rzyp a d k ó w k ra d zie ży p o m y słó w od in nych Akt II: Scena I. P o lo n iu sz s zp ie g u je syn a. O jciec
r poetów , k tó rzy p isa li te k s ty d la ko n k u re n cy jn ych i córka. C zy H am let o sza la ł? Scena II. Król i p rzyja ­
r ze sp o łó w te a tra ln ych . U tw o ró w d ra m a tyczn ych cie le księ cia . Ja k p o cie szy ć H am leta? W ie ści z Nor­
r zw yk le nie d ru ko w a n o . K a żd y ze sp ó ł za zd ro śn ie w e g ii. C zy H am le t o s za la ł z m iło ści? H am le t i p rzy­
r strze g ł sw o je g o „ m a g a z y n u ” sztu k , w y sta w ia n y ch ja cie le . A k to rzy w Elsyn o rze . W ą tp liw o ści H am leta.
r w zależności od życzeń m e c e n a s ó w i n a stro jó w Plan księ cia .
r publiczności. B a d a cze tw ó rc zo śc i S ze k s p ira w s k a ­ Akt llh Scena I. Co gn ę b i księ cia . Król i P o lo n iu sz
r zują zw yk le na d w a źró d ła Hamleta-, ś re d n io w ie c z­ szp ie g u ją H am leta . B yć a lbo nie być po raz d ru gi.
r ną d u ń sk ą kron ikę o raz z a g in io n y d ra m a t e lżb ie - H am let i O felia. W ą tp liw o ści króla. Scena II. H a m ­
r ta ń s k ie g o poe ty T h o m a sa K yd a (zm . 1594), zw a n y let i aktorzy. Teatr - zw ie rcia d ło praw dy. R o zp o c zy ­
r c za se m Pra-Hamletem. H isto ria d u ń sk ie g o księ cia na się p rze d sta w ie n ie . P u ła p k a na m yszy. P rze rw ij­
zn a n a w ię c była p u b liczn o ści, ale d o p ie ro d zię ki cie sztu kę! Praw d a w y ch o d zi na jaw . W e zw an ie
r
po e tyckie m u g e n iu szo w i S ze k s p ira za w ła d n ę ła do m atki. Z d ra d zie c cy p rzyjaciele . H am le t p ragn ie
r
bez reszty je j w y o b ra źn ią . ze m sty. Scena III. Plan króla. W y rzu ty su m ie n ia
r zb ro d n ia rza . M o d litw a króla. H am let i K la u d iu sz.
r
Postacie (zob. p o le ce n ie 4 d o c a łe g o u tw o ru , K sią żę o d k ła d a ze m stę. S c e n a IV. P o lo n iu sz za
r
5. 201), kotarą. R o z m o w a m atki i syna. Szczur zg in ą ł! C zy
r to był król? O sk a rże n ia H am leta . D u ch p ow raca.
r
Konstrukcja. H am let to sztuka w pięciu aktach. Z kim ro zm a w ia ksią żę?
r A kt I o d g ry w a rolę prologu: p o zn a je m y W nim b o ­ Akt IVs Scena I. D la czego H am let za b ił P olon iu sza?
r
hateró w , n a stę p u je za w ią za n ie akcji - d u ch ojca Trw o ga króla. Scena II. R o se n cra n tz i G u ild en ste rn :
r żą d a od H am le ta ze m sty. A kt II to ja k b y p a u za p sy­ G d zie je st ciało P olo n iu sza? Scena III. Król: G d zie
r ch o lo g ic zn a - w b ard zo ro zb u d o w a n e j sce n ie II, je st ciało P o lo n iu sza? Z a g a d k i H am leta. Zm ie rza j do
r w której p rze w ija się w ie le p o staci, b o h ate r w a lczy A nglii! Z b ro d n ic zy p od stęp króla. Scena IV. H am let
r z w ą tp liw o śc ia m i. W n a jd łu ższy m w d ra m a c ie a k ­ i Fortynbras. Z e m sta m usi się doko n ać. Scena V.
r cie III na plan p ie rw szy w y su w a się m o tyw „teatru S za le ń stw o O felii. N iepokoje króla: D u ń czy cy chcą
r w te a trze ” (d zięki p rze d sta w ie n iu H am le t zd o b y ­ na tro n ie Laertesa. Laertes i o b łą ka n a sio stra. Lae r­
r w a p o tw ie rd ze n ie słó w d u ch a), a b o h ater w ch o d zi te s p ragn ie zem sty. Scena VI. List H am le ta do Ho-
r o sta te c zn ie na d ro gę zem sty. W a kcie IV (n a jk ró t­ racja. Scena VII. T łu m a c ze n ia króla. List H am leta
r szym ) o b se rw u je m y n a ra sta n ie g ro zy - w sie d m iu do K la u d iu sza . Laertesie, p o m ścij ojca! P lan y króla.
r kró tkich sce n a ch sy tu a c ja k o m p lik u je się o s ta te c z­ Z a tru ty floret i za tru ty kielich. W ie ść o śm ie rci O fe ­
r nie, a śm ie rć O felii p o zw a la kró lo w i w y k o rzy sta ć lii. Z e m sta za ojca i siostrę.
r La e rte sa p rze ciw H am leto w i. A kt V, za w ie ra ją c y Akt V: Scena I. H am let i gra b arze . R o zm y śla n ia
r ro zw ią za n ie a kcji, to za le d w ie d w ie ko n trasto w o o se n sie istn ie n ia . C z a s z k a b ła zn a . B yć a lb o nie
r ze sta w io n e sce n y: ro zm y śla n ia na cm e n ta rzu i p o ­ być po raz trze ci. P o grze b O felii. Lae rte s i H a m ­
r je d y n e k H am le ta z Lae rte se m , za k o ń c zo n y śm ie r­ let. S ta rcie nad gro b em . Scena II. Co b yło w liście
r cią w s zy stk ic h n a jw a żn ie jsz y c h p o staci d ram a tu . króla do A n g lik ó w ? H am let u d a re m n ia zb ro d n ic zy
r p lan. Ś m ie rć fa łszy w y c h p rzyjació ł. Z a p ro sze n ie
r synopsis na tu rn ie j. P o je d yn e k. Kto w y p ił za tru ty kielich ?
r Akt I: Scena I. W id m o m a m urach E lsyn o ru . Scena H am let raniony. Z a m ie n io n e florety. Lae rte s ra n io ­
r II. Na k ró le w sk im d w o rze. U m a rł król, niech żyje ny. Ś m ie rć królow ej. U m ie rający Laertes. Król z d e ­
r król. P o se lstw o do N o rw egii. Lae rte s w ra ca do m asko w an y. Z e m sta się d o ko n ała : śm ie rć króla.
r Francji. Ż a ło b a H am leta . W ą tp liw o ści księ cia . Być O sta tn ie sło w a H am leta . P rzyb yw a Fortyn b ras.
►► Dialogi z tradycją, s. 225

Barok
Najważniejsze dramaty Szekspira
U__ 't/brane eiftattf z „'Tóamletu**
I Tradycyjnie dramatyczne dzieła Szekspira
coś się psuje w państwie duńskim. dzieli się na: i-—*—
kroniki (utwory oparte na źródłach z hi­
więcei jest rzeczy na ziemi i w niebie, storii Anglii), np.: “ ‘¿ i
niż się ich śniło waszym filozofom. Król Henryk VI (dramat w trzech częściach)
Ryszard III — Ś
- Cóż to czytasz, mości książę?
Ryszard II
- Słowa, słowa, słowa.
Król Henryk IV (dramat w dwóch częściach) " —
choć to szaleństwo, jest w nim przecie metoda. komedie, np.: IZ Z —
Stracone zachody miłości
Być albo nie być, oto jest pytanie. Sen nocy letniej Z Z j-
Wiele hałasu o nic
Reszta jest milczeniem. Jak wam się podoba
(przełożył Józef p^szkowsk Wieczór Trzech Króli
tragedie, np.: r - SS
Romeo i Julia ^___[
Hamlet
Otello
lamlet Król Lear
^.kt III, scena I (fragment) M akbet —
romanse, np.:
Burza
łAMLET Zimowa opow ieść
Syć albo nie być; oto jest pytanie: Poza dramatami Szekspir pisał też poema- ¡z
Ziy szlachetniejszym jest znosić świadomie ty oraz świetne sonety.
,osu wściekłego pociski i strzały,
Izy za broń porwać przeciw morzu zgryzot,
'i.by odparte znikły? - Umrzeć, - usnąć, -
>iic więcej; snem tym wyrazić, że minął
iól serca, a z nim niezliczone wstrząsy,
Ctóre są ciała dziedzictwem: kres taki
błogosławieństwem byłby Umrzeć, - usnąć, -
Jsnąć! Śnić może? Tak, oto przeszkoda;
bowiem sny owe, które mogą nadejść
’ośród snu śmierci, gdy już odrzucimy
/Vrzawę śmiertelnych, budzą w nas wahanie,
Zmieniając życie nazbyt długie w klęskę.
Ctóż by zniósł bicze i szyderstwa czasu,
Crzywdy ciemięzców i zniewagi pysznych,
boleść okrutną wzgardzonej miłości,
3rawa leniwe, zuchwalstwo urzędów
poniżenie, które znosić musi
Zasługa cicha od niegodnych łotrów,
jdyby uwolnić się mógł sam od tego
'iagim sztyletem? Któż by niósł ów ciężar
i dźwigał życie swoje udręczone,
sapiąc i pocąc się, gdyby mu trwoga
Przed czymś po śmierci, przed tą nie odkrytą Portret Williama Szekspira
fCrainą, z której nie powraca żaden

2. W barokowym teatrze świata


Wędrowiec, woli nie pętała, każąc
Znieść ów ból znany raczej, niż ulecieć
Ku innym, których nie znamy? Tak nasza
Świadomość wszystkich nas przemienia w tchórzy,
Rumiany odcień naszej stanowczości
Blaknie, pokryty bladą barwą myśli,
A przedsięwzięcia rozległe i ważkie
Z przyczyny owej w nurt wpadają kręty
I gubią imię czynów.
(Przełożył Maciej Słomczyński)

Wskazówki do analizy i interpretacji

Wieloznaczność Ham leta. Na te m a t Hamleta p o w sta ło m n ó ­


stw o k sią ż e k i a rtyku łó w . Je st to o g ro m n a b ib lio te k a , liczą ca
d zie sią tk i a m oże n aw e t se tki ty s ię c y p o zycji. T ru d n o w ięc
o je d n ą in te rp re tację te g o n ie zw y k łe g o d ram a tu . W w ie lkim
u p ro szc ze n iu m o żn a p o w ie d zie ć, że Hamlet to:
u tw ó r m o ra ln o -p o lity czn y, p o d e jm u jący ty p o w y d la S z e k ­
k sp ira m o tyw w ła d zy:
s ztu k a na te m a t n a tu ry czło w ie k a i se n su je g o e g z y ste n ­
Eugtne Delacroix, Hamlet i grabarze, litografia
cji;
tra g e d ia , któ ra p o d o b n ie ja k d zie ła a n ty czn y c h p o k a zu je
N b e zse n so w n e zm a g a n ie się czło w ie k a z losem ;
■ tra k ta t o różnych rodzajach m iłości i przyjaźni;
ro z w ażan ie o roli sztuki w dąż en iu do praw dy.

Hamlet* postać symbol. H am le t to je d n a z n a jw a żn ie jszy c h


p o staci w lite ra tu rze e u ro p e jsk ie j. M ło d y k sią żę u o sa b ia
m ąd ro ść, w ra żliw o ść o raz rozte rki d u ch o w e , które u n ie m o ż­
liw ia ją d zia ła n ie . Bohater, c zło w ie k p raw y i szlach e tn y, nie
um ie p o g o d zić się z istn ie ją cym w o kó ł n iego złem , ale zd a je
so b ie sp raw ę , że w a lczą c z nim , trze b a s ię g a ć po inne zło,
a ze m stą za zb ro d n ię m usi być ko lejn a zb ro d n ia . W ten sp o ­
só b nie d a się p rze cie ż n a p raw ić ch o re g o św ia ta . H am let je st
w ię c p o stacią, któ rą ta rg a ją w ą tp liw o śc i p a ra liżu ją ce je g o
w olę. T aką p o staw ę o k re śla się cza se m m ian e m hamlety-
zowania. B o h a ter sta je przed p rob le m e m : czy w ogó le w a r­
to żyć? H am let, ja k b y w b re w so b ie, sp e łn ia w końcu s w o ­
ją m isję (ojciec zo sta je p o m szczo n y ), ch o ć w ie, że nie m a
on a w ła śc iw ie se n su . R a cjo n a ln y k o sm o s re n e sa n su zo sta je
w d zie le S ze k s p ira za stą p io n y p rze z ch ao s lu d zk ich n a m ię t­
n ości. „C za s je st z w ic h n ię ty ” - m ów i bohater. N aw et s p ra ­
w ie d liw a ze m sta nie u le czy za ra żo n e g o złem św iata .

Istnieć czy nie istnieć? W sły n n ym m o n o lo gu H a m le ta w i­


d ać wewnętrzny spór, który toczy się w duszy bohatera.
D ra m a tyczn e p ytan ie o se n s istn ie n ia zo sta je p od d an e s ta ­
rann ej a n a lizie . R acje za życie m i p rze ciw niem u są ta k rów ­
fotos z f\lm Zakochany Szekspir (1998), reż. John Madden ne, że o d b ie ra ją czło w ie ko w i w o lę ja k ie g o k o lw ie k d zia ła n ia .

B E lE B I Barok
Czytamy i interpretujemy

Pytania i polecenia do fragmentu Pytania i polecenia do całego utworu


D Hamlet w swoim monologu wy­ D Czy Hamlet jest szalony, czy też udaje szaleństwo? Uzasadnij swoją opinię.
mienia argumenty za życiem i prze­ B Jakie są poglądy Hamleta na temat sensu ludzkiego życia? Przywołaj odpo­
ciw niemu. Wypisz je. wiednie fragmenty tragedii.
Q Scharakteryzuj Hamleta na pod­ O Wymień powody, które sprawiają, że bohater odwleka zemstę.
stawie jego monologu. W tym celu EJ Przygotuj prezentację głównych postaci tragedii.
odpowiedz na pytania: Q Zwróć uwagę na postać Horacja. Jak odnosi się do niego Hamlet? Określ, jaką
a) Jak bohater ocenia ludzkie rolę może odegrać przyjaźń w życiu człowieka.
życie? D Określ, jaką rolę odgrywa w utworze Poloniusz.
b) Jak odnosi się do roli rozumu D Przyjrzyj się postaci Klaudiusza. Porównaj go z Makbetem. Jakie widzisz po­
w życiu człowieka? dobieństwa, a jakie różnice między bohaterami?
c) Dlaczego nie wybiera od razu □ Scharakteryzuj matkę Hamleta. Zwróć uwagę na to, jaką rolę odegrała
śmierci? Czego najbardziej się w zbrodni.
obawia? □ Wyjaśnij, jaką funkcję pełni w Hamlecie motyw „teatru w teatrze”.
U Jaką postawę wobec życia może, EH Zinterpretuj słynne zdania Hamleta o teatrze, które bohater wygłasza w scenie
według Szekspira, przyjąć człowiek? II aktu III. Czy odnoszą się one tylko do teatru elżbietańskiego, czy też mają sens
O Skomentuj zdanie; „Świado­ ogólny? Uzasadnij swoje zdanie.
mość wszystkich nas przemienia B Na podstawie Hamleta spróbuj odpowiedzieć na pytanie, jaką rolę Szekspir
w tchórzy”. przypisywał polityce.
D Szekspir wprowadził do monologu ES Zinterpretuj jedną z sentencji zawartych w Hamlecie,
Hamleta przenośnie, epitety i porów­ E Porównaj Hamleta z wybranym bohaterem tragedii greckich, Czy duński ksią­
nania. Wskaż je i określ ich funkcje. żę jest także bohaterem tragicznym? Uzasadnij swoje zdanie,

Przypomnienie lektury z gimnazjum ►Romeo i Julia W illia m a S z e k sp ira


Wykorzystaj swoją wiedzę

□ P rz y g o tu j s k r ó c o n ą w e r s ję „ P rz e w o d n ik a po le k ­ E l O p isz w y b ra n ą sce n ę k o m iczn ą z tra g e d ii Romeo i Julia.


t u r z e ” R om ea i Julii (p o m iń o m ó w ie n ie a u to ra ). □ R om eo i Julia u c h o d z i z a n a jb a rd z ie j lir y c z n ą tra g e d ię
B N a c zy m p o le g a t ra g iz m k o c h a n k ó w ? W y ja ś n ij S z e k s p ir a . S fo r m u łu j a r g u m e n t y w s p ie r a ją c e tę o p in ię .
w 5 - 6 z d a n ia c h .

Daniele de Strobel, Romeo i Julia, Parma, zbiory prywatne


Makbet Williama Szekspira

r
Przewodnik p.© lekturze
r
r Data i okoliczności powstania utworu. M akbet Duncan - n ie ro zw a żn y król Szko cji, zb y t u fa ją cy
r
to je d n a z o sta tn ich i n a jw y b itn ie jszy c h tra g e d ii S z e k ­ sw o im p o d d an ym .
r sp ira , P o w sta ła p raw d o p o d o b n ie pod kon ie c 1605 r., Malcolm i Donalbain - syn o w ie i m ścicie le króla;
r g d y na tro n ie A n g lii z a s ia d a ł ju ż od d w ó ch lat król u d ało im się u m k n ąć przed M akb etem , d la te g o M al­
r Ja ku b I ze szk o c kie j d yn a stii Stu artó w . N o w y w ła d ca colm m ó gł w koń cu o d e b ra ć zb ro d n ia rzo w i szk o c ką
r był w ie lk im w ie lb icie le m tea tru , d late go w z ią ł pod koronę.
r o so b istą opie kę ze sp ó ł S ze k sp ira . N ie w yk lu czo n e , że Banko - p rzyja cie l M akb eta, ojciec p rzyszłych k ró ­
r tra g e d ia u zy sk a ła o sta te c zn y k szta łt po sły n n ym s p i­ lów, za m o rd o w a n y z ro zk a zu M akb e ta; pow raca
r sku p ro ch o w ym (pró bie w y sa d ze n ia w p o w ietrze k ró ­ w sztu ce ja k o duch.
r la i p a rla m en tu ). W n erw ow ej a tm o sfe rze po n ie u d a ­ Fleance - syn B a n ka , któ ry szc z ę ś liw ie u n ik n ą ł n a ­
r nym za m a c h u poeta i je g o a k to rzy w y sta w ili przed sła n ych p rze z M akb e ta m orderców .
r w ła d cą sztu kę , się g a ją c ą do fa n ta sty c zn e j h istorii Macduff - je d e n ze szk o c k ic h panów , za b ó jca M a k ­
r S zk o cji, d zie ło o k ró lo b ó jstw ie i zd ra d zie , a ta k że beta.
r triu m fie sp ra w ie d liw o ści (zd rajca bow iem gin ie, a na Lady Macduff - kolejn a o fia ra M akb e ta; nie p o tra ­
r tron w stę p u ją - zg o d n ie z p rze p o w ie d n ią - p o to m ­ fi o b ro n ić syn a przed m o rd e rcam i n a sła n ym i p rzez
r kow ie B an ka, któ ry był, w e d łu g legendy, p rzo d kie m króla.
r Stu a rtó w ). Z a in te re so w a n io m króla o d p o w ia d a ły Lenox, Rossę, Menteth, Angus, Cathness - p a n o ­
r ta k że sceny fantastyczne. Ja ku b i w ie rzy ł bow iem w ie szkoccy, zb u n to w a n i p rze ciw ko M akb e to w i.
r w cza ry i cza ro w n ice . Byt n aw e t au to re m ła c iń sk ie g o Siward - d o w ó d ca A n g lik ó w w sp ie ra ją cy ch zb u n to ­
r d zie ła o w ie d źm a c h i d e m o n a ch . G e n iu sz S ze k s p ira w a n y ch S zk o tó w w w a lce z M akb e te m ; w o s ta te c z­
r s p ra w ił je d n a k , że ta u w ik ła n a w k o n kretn ą h istorię nej b itw ie z u zu rp a to re m z g in ą ł je g o syn.
r o p o w ie ść m a charakter uniwersalny i o d w o łu je się Seyton - żo łn ie rz w ie rn y M akb e to w i; p rzyn o si mu
do głę b o ko ukrytych lu d zk ich n a m ię tn o ści, b lisk ich w ie ść o śm ie rci żony.
r
r lu d zio m różnych k u ltu r i epok. Jednym z a rcy d zie ł Lekarz - na p ró żn o p rób u je u leczyć La d y M akbet.
kin a św ia to w e g o je s t np. ja p o ń s k a w e rsja Makbeta, Odźwierny - słu g a w za m k u M akb e ta, p ija k i g a d u ­
r
film Tron we Krwi, w y b itn e g o reżysera X X -w ie c z n e g o ła.
r Starzec - po śm ie rci D u n ca n a p rzyp o m in a zło w ró żb ­
A kiro Kurosaw y.
r
ne zn a k i, za p o w ia d a ją ce s tra szliw ą noc zb rod n i.
r Źrch S ze k sp ir w y k o rzysta ł w sw oim d ram acie d zie ­ Dama dworu - to w a rzy s zk a Lad y M akbet, z p rze ra ­
r ła h isto ry czn e . W e d łu g je d n e g o z ó w cze sn ych k ro n i­ że n iem o b se rw u ją ca sy m p to m y je j ob łęd u .
r karzy, d y n a stia S tu a rtó w w y w o d ziła się od B an ka. P oza tym : mordercy, panowie, słudzy, posłańcy, żoł­
r Poeta w y id e a lizo w a ł tę postać, choć h isto ry cy p isali nierze.
r o nim raczej ja k o o sp rzym ie rze ń cu zd ra d zie c k ie g o
r M akb e ta, a nie je g o m o raln ym p rze ciw ie ń stw ie . Konstrukcja (zob. p o le ce n ie 11, s. 206).
r
r Postacie Synopsis
r Makbet - d zie ln y i a m b itn y tan G la m is, potem K a w - Akt I: Scena 1. W ie d źm y c ze k a ją na M akb eta. Sce­
r doru, któ ry u lega p o k u sie w ład zy. na 2. W o b o zie D u n ca n a . P rzyb ycie kap itan a . P rze­
r Lady Makbet - m ło d a żo n a, której a m b ic ja p rze w y ż­ w a g i M akbeta. Plan y króla. Scena 3. M akbet, B an ko
r sza p ra g n ie n ia i p lan y m ęża; m istrzo w sk o potrafi i w ied źm y. T a je m n icze p rzyw itan ie. P rzep o w ied n ie dla
r w y k o rzy sta ć w s zy stk ie s ła b o śc i M akb eta. M akbeta. P rzep o w ied n ie d la B an ka. M akb et tan e m
r Trzy wiedźmy - sp ra w c zy n ie n iep o ko ju M akb eta, K aw d o ru . W ą tp liw o ści M akbeta. Scena 4. M akbet
r n ie ja sn o i p rze w ro tn ie p rze p o w ia d a ją ce p rzyszło ść. u D u n can a. K ró le w skie ła sk i. M alcolm o ficja ln ym n a ­
r Hekate - w e d łu g m ito lo gii, b o g in i czaró w ; w d ra m a ­ stę p cą tronu. Scena 5. Lad y M akb et czyta list. Pow rót
r cie S ze k s p ira n a jw a żn ie jsz a z w ie d źm . M akbeta. Scena 6. Król w za m k u M akb eta. Fałszyw e
r

Barok
p rzyw ita n ie . Scena 7. M akb e t się w a h a . S zy d e rstw a M akb eta. P rzep o w ied n ie w ie d źm . S trze ż się M a cd u f­
1
żony. D e cyzja o zb ro d n i. fa! Kto m oże za b ić M akb e ta? R u ch o m y Las B irn am -
Akt II: Scena 1. B an ko p rzyp o m in a p rze p o w ie d n ie. ski. W izja M akb eta. M a c d u ff w A n g lii. Scena 2. S k a rg i
“I
U piorne w izje M akb e ta. Scena 2. W szy stk o gotow e. Lad y M acd u ff. O strze że n ie . Ś m ie rć sy n k a M acd u ffa.
1
Z b ro d n ia . W y rzu ty s u m ie n ia M akb e ta. La d y M akb et Scena 3. Z b u n to w a n i p a n o w ie w A n glii. M alcolm
“I
za cie ra ślady. K o ła ta n ie do bram y. Scena 3. P ija n y sp ra w d za lo ja ln o ść M acd u ffa. W ie ści ze Szko cji. Ból
1
odźw ierny. S tra szn a noc. Z b ro d n ia zo sta je odkryta. M acd u ffa. Z o sta ła tylko ze m sta.
“1
Ś m ie rć k ró le w sk ich słu g . C zy byli w in n i? U cie czka Akt V; Scena 1. S za le ń stw o La d y M akbet. Tu m oże
syn ó w D u n ca n a . Scena 4. Z ło w ró żb n e zn a k i. W ą tp li­ pom ó c sp o w ie d n ik , nie lekarz. Scena 2. W o b o zie 1
w o ści M acd u ffa i R o sse ’a. b u n to w n ikó w . N ap rzód , na B irn am . Scena 3. M akb et 1
Akt III: Scena 1. B an ko i M akb et. Król i m ordercy. Z a ­ je st p e w n y sie b ie. Złe w ie ści. S zy d e rstw a M akb eta. 1
bić B a n ka i je g o syn a. Scena 2. N ie p okoje M akbeta. Scena 4. Las B irn am ski ru sza pod zam ek. Scena 5. 1
Lad y M akb e t w sp ie ra m ęża. Scena 3. Ś m ie rć B an ka. Królow a nie żyje. Ż ycie nie m a sen su . C zy las m oże n
U cie czka Fle an ce 'a. Scena 4. K ró le w ska u czta. W ieści się p o ru szać? Scena 6. B u n to w n icy pod za m kie m n
od m orderców . D u ch B a n ka . S za le ń stw o M akbeta. M akb eta. Scena 7. Ś m ie rć m ło d ego Siw ard a . M ac­ i
Scena 5. G n ie w H ekate . Z a p o w ie d ź p rzyb ycia M a k ­ d u ff s zu k a zem sty. Scena 8. Kto nie u ro d ził się z ło n a n
beta. Scena 6. R o zm o w y szk o c k ic h panów . W y g n a ń ­ kobiety? Nie pod dam się! Śm ie rć M akb eta. Scena 9. n
cy s p is k u ją p rze ciw ko w ład cy. G n ie w M akb eta. Z w y cię zc y o p ła ku ją straty. Oto je st gło w a uzurpatora! n
Akt IV: Scena 1. C za ry na w rzo so w isk u . P rzyb ycie W itaj, M alcolm ie, królu Szko cji! T ra g e d ia sko ń czo n a . n
~i

Makbet
A k t I, SCena V I I (fragmenty)

MAKBET
Gdyby to mogło stać się i z tą chwilą
Ustać - na zawsze odejść w przeszłość - wtedy
Niechby się stało jak najprędzej. Gdyby
Zabójstwo mogło nie mieć następstw, gdyby
Ta śmierć po prostu znaczyła nasz tryumf
A cios był wszystkim i końcem wszystkiego -
Przynajmniej tutaj, na tym brzegu, na tym
Doczesnym lądzie - o, wtedy by można
Nie dbać o życie przyszłe. - Ale tutaj
Za takie czyny spada na nas kara;
Krwawa nauczka, którą chcemy dać
Światu, obraca się przeciw nam samym,
A puchar, w który wlaliśmy truciznę,
Bezstronna Sprawiedliwość właśnie nam
Do ust przytyka. Król ufa mi przecież
Jako suweren a zarazem krewniak -
I, jakby tego nie było już dosyć,
Jako gość jeszcze, któremu gospodarz
Winien jest sztabę w drzwiach dla bezpieczeństwa,
Nie ostrze noża. A w dodatku Duncan
Był do tej pory tak łagodnym władcą, Nicholas Hilliard, Portret Elżbiety I (1599), Hardwick Hall
Tak czyste ręce zachował na tronie,

2. W barokowym teatrze świata


Że jego cnoty zagrzmią jak anielski
Teatr „Pod kulą ziemską” Chór potępieniem ohydy zabójstwa;
Na przełomie XVI i XVII w. w Londynie było kilka Litość zaś - jako bezbronne i nagie
teatrów. Zespół Szekspira występował w teatrze Niemowlę poprzez niebiosa niesione
„Pod kulą ziemską” (The Globe). Nazwa wywodziła Na grzbiecie burzy lub jako cherubin
się od umieszczonej nad wejściem figury Herakle­
Na niewidzialnym rumaku powietrza -
sa, dźwigającego na ramionach glob. Obok wyryto
łacińską sentencję Totus mundus agit histrionem
Obrazem zbrodni niczym garścią piachu
(łac. fC a ły ś w ia t g ra k o m e d ię ’). B u d y n e k t e a t r u b ył Tak smagnie każde oko, że z wichury
okrągły. W jego wnętrzu znajdowała się kwadrato­ Zrodzi się powódź łez. - Jedna ostroga
wa scena, zamknięta z jednej strony wspartym na Pobudza we mnie ten zamiar: ambicja,
kolumnach budynkiem, w którym znajdowały się
g a rd e ro b y a k to ró w . N ad nim i, w p r o s t n a d sc en ą,
Tak rozszalała, że jak nadgorliwy
zasiadali najbogatsi widzowie. Inni zajmowali kil- Jeździec, co z ziemi skacze wprost na siodło,
_L_
kupoziomowe galerie. Biedota tłoczyła się na dzie­ Chybia i spada z drugiej strony...
dzińcu, Teatr mógł pomieścić około 2 tys. widzów. Wchodzi Lady M akbet
C óż tam?
Jak stojij sprawy?

LADY MAKBET
Kończy już wieczerzę.
Czemu wyszedłeś?

MAKBET
A co, pytał o mnie?
jrti? H i SP5 9
LADY MAKBET
Jak mógł nie pytać?

MAKBET
Słuchaj - zrezygnujmy
Z naszych zamiarów. Przecież on ostatnio
Tak mnie obsypał zaszczytami. Zresztą
Ja sam zdobyłem sobie złotą sławę
Rekonstrukcja teatru „Pod kulą ziemską" W oczach przeróżnych ludzi: czy nie lepiej
Nacieszyć się jej świeżym blaskiem, zamiast
Tak prędko jej się wyrzec?

LADY MAKBET
Więc niedawna
Twoja nadzieja - to był sen pijany,
Z którego teraz budzisz się z ziemistą
Twarzą i mdli cię, gdy sobie przypomnisz
Wczorajsze orgie? A może tym samym
Jest twoja miłość? Umiesz śmiało marzyć,
Ale na śmiały czyn to już cię nie stać?
Chcesz zdobyć to, co sam szacujesz jako
Szczyt życia - żyć zaś jak tchórz, bez szacunku
Dla siebie, na dnie? Piszczeć jak panienka:
„I chciałabym, i boję się”?

Barok
MAKBET
Szekspir - aktor
Skończ, proszę.
Stać mnie na wszystko, co godne człowieka. Szekspir to nie tylko poeta, ale także aktor. W tej
Kto się na więcej waży - ten nim nie jest. epoce zawód aktora nie cieszył się wielkim sza­
cunkiem. Oczywiście dawał popularność wśród
LADY MAKBET mniej wybrednej publiczności, ale ludzie wyso­
Cóż to za bestia zatem mnie wciągnęła ko urodzeni gardzili tą profesją. Szekspir nie był
zresztą chyba zbyt dobrym aktorem. Grał raczej
W twoją intrygę? Nie, gdy miałeś w sobie
role drugoplanowe, czasem tylko rezerwując dla
Dosyć odwagi - tylko wtedy byłeś siebie jakieś ważniejsze postaci. Na przykład
Człowiekiem, więcej: mężczyzną; i gdybyś w Hamlecie poeta pojawiał się jako Duch Ojca.
Miał dość odwagi, aby pójść krok dalej, Prawdziwą gwiazdą zespołu Szekspira był Richard
Burbage, niski, przysadzisty, obdarzony głębokim,
Byłbyś mężczyzną w stopniu jeszcze wyższym.
poruszającym głosem. To on grał Hamleta, Otella,
Wtedy nie sprzyjał czas ni miejsce - byłeś Falstaffa czy króla Leara. Niektóre role Szekspir
Gotów narzucić sam miejsce i porę; pisał właśnie z myślą o nim. Na przykład w Ham­
Teraz i jedno, i drugie nam sprzyja - lecie Królowa mówi o synu „Jest nazbyt otyły /
i o d d e c h k ró tki m a ” . W e d łu g ś w ia d e c t w z e p o k i
A ty się cofasz? Wiem, jaką się miłość
jest to po prostu opis Burbage’a.
Czuje do dziecka przy piersi - karmiłam
Nie raz - a przecież wyrwałabym sutek
Z bezzębnych dziąseł, z uśmiechniętych błogo
Warg, i strzaskała czaszkę niemowlęciu, Wskazówki do analizy i interpretacji
Gdybym przysięgła wcześniej, że to zrobię,
Tak jak tyś przysiągł, że spełnisz swój zamiar. Preblem władzy. S ze k sp ira fa scyn o w a ł pro­
blem w ła d zy. P isa rz nie tra k to w a ł je j w k a ­
t e g o r ia c h o b o w ią z k u (j a k K o c h a n o w s k i ) lu b
MAKBET r~p
p o lit y c z n y c h m e c h a n i z m ó w ( j a k M a c h ia v e l l i ) .
A jeśli nam się nie uda?
W ła d za b yła d la S ze k s p ira p rzede w s z y s t­
LADY MAKBET kim n a m ię tn o śc ią zże ra ją c ą lu d zk ą d u szę .
N ie m al w ka żd ym u tw o rze S ze k s p ira (ta kże
Nie uda?
w ko m e d ia ch ) o b se rw u je m y w a lką o w ła d zę .
Nam? Napnij tylko cięciwę odwagi,
P ra w d ziw ym stu d iu m n iszczą c e j m o cy tej
A nie chybimy. Kiedy Duncan zaśnie lu d zk ie j n a m ię tn o ści je st tra g e d ia Makbet.
(A zaśnie łatwo po trudach podróży), Jej ty tu ło w y b o h ater n a jp ie rw je st n ie w o ln i­
Dwóch pokojowców tak napoję winem, kiem sw o jej a m b icji i żą d zy w ład zy, potem
Że się ich pamięć, zamiast stać na straży za ś - sw o jej zb ro d n i. S z e k s p ir po m istrz o w ­
Rozumu, zmieni w alembikach 1 czaszek sku p o k a zu je , ja k sk o m p lik o w a n a je st n a tu ­
ra lu d z k a i j a k n i e w i e l e d z ie li d o b r o o d z ła ,
W skłębiony opar; i gdy w śnie bydlęcym
w ie rn o ść o d z d r a d y , p r z y ja ź ń i m i ło ś ć o d n ie ­
Pogrążą się jak w śmierci - czegóż wtedy
n a w iści, a rozum od sz aleń stw a.
Pozbawionemu ochrony królowi
Nie uczynimy bez trudu - my dwoje? Wahania i wątpliwości. Sce n ę z a ktu I ro z­
Czego się nie da zrzucić na pijanych p o czyn a m o n o lo g, nieco p o d o b n y do s ły n n e ­
Fagasów - tak, by odpokutowali go w y w o d u H am leta. M akb e t m a w ą tp liw o ­
Za nasz wspaniały mord? ści. P rze p o w ie d n ia cza ro w n ic była p o ku są,
któ ra o b u d ziła je g o n a m ię tn o ści. S ze k s p ir
MAKBET w m istrzo w sk i sp o só b o d m a lo w u je falowa­
Ródź mi już tylko nie n a s tro jó w b o h ate ra. Lad y M akbet, z n a ­

Synów! Bo taki w tobie nieugięty ją c a ja k nikt in n y n aturę m ęża, u m ie ję tn ie


s k ła n ia go do zb ro d n i. Za ch w ilę w za m k u
Duch, że na córkę byłoby go szkoda.
M a k b e ta p oleje się krew.
A jeśli śpiących pomażemy krwią,

'alem bik- rodzaj naczynia szklanego, aparat destylacyjny, którym posługiwali się alchemicy

2. W barokowym teatrze świata 205


W garść im wetknąwszy ich własne sztylety -
Czy to nie będzie dowodem ich winy?

LADY MAKBET
Któż się ośmieli o tym wątpić, jeśli
Nasz szloch i lament nad ciałem Duncana
Poniesie się przez zamek?

MAKBET
Niech tak będzie.
Wszelką moc ciała zaprzęgnę do tego
Strasznego czynu. Chodźmy, i przed ludźmi
Grajmy komedię: niechaj twarz fałszywa
Przed wzrokiem świata fałsz serca ukrywa.
Wychodzą
(Przełożył Stanisław Barańczak)

Czytamy i interpretujemy

Pytania i poUienia da fragmentu □ Spróbuj jednym słowem określić B Udowodnij, że w dramacie Szek­
E Na podstawie cytowanego życie Makbeta. Możesz wybrać z po­ spira poczynaniami bohaterów rządzą
meniu powiedz, dlaczego bohater niższych propozycji lub podać własne. namiętności. Jakie to namiętności?
si^ waha. Wymień argumenty prze­ Uzasadnij swój wybór. □ Czy, według Szekspira, człowiek
ciwko zbrodni. zagadka ■ koszmar piekło labirynt jest wolny, czy też podlega jakimś
D Co, zdaniem Makbeta, popycha ■ pułapka a więzienie ■ pustynia wyższym siłom? Uzasadnij odpo­
go do zbrodni? teatr m próżnia horror wiedź.
B Jakich argumentów używa Lady B Scharakteryzuj Lady Makbet. Opisz B Wskaż sceny, w których tragizm
Makbet, by skłonić męża do zabicia przemiany, jakie zachodzą w jej psy­ miesza się z komizmem. Jaką rolę
Duncana? Jakie cechy charakteru chice. Zwróć uwagę na wypowiedź odgrywają one w utworze?
męża wykorzystuje? W jaki sposób bohaterki z początku utworu („Zleć­ Porównaj dramat Szekspira z dra­
Makbet broni się przed argumenta­ cie się, Duchy, które wykarmiacie / matem antycznym. Jak zbudowany
mi żony? W mózgach zbrodnicze plany, weźcie jest dramat Szekspira? Czy poeta
D Wypisz z tekstu i skomentuj jed­ precz /Moją kobiecą naturę, a w za­ przestrzega zasady trzech jedności:
no obrazowe porównanie. Jaką rolę mian /Niechaj wypełni mnie od stóp czasu, miejsca i akcji? Zwróć uwagę
odgrywa ono w tej scenie? do głów /Najzajadlejsze okrucień­ na język bohaterów. Jaki charakter
stwo?”; akt I, scena V) oraz z końca - realistyczny, fantastyczny - mają
Pytania i polecenia do całego utworu („Ciągle odór krwi; namaścić tę drob­ poszczególne sceny? Czy występuje
D Scharakteryzuj Makbeta. Czy ną dłoń wszystkimi wonnościami Ara­ chór?
bohater jest wciąż taki sam, czy też bii, a wciąż będzie ją czuć. Och, och, m Omów konstrukcję dramatu.
się zmienia? Uzasadnij odpowiedź. och.. akt V, scena I). Jak zmienia Zwróć uwagę na miejsce akcji i czas.
E3 Jakim władcą jest Makbet? Po­ się Lady Makbet? Jakie są przyczyny m Wskaż cytaty, które twoim zda­
równaj go z Edypem, bohaterem tej przemiany? niem najlepiej charakteryzują Mak­
antycznej tragedii Sofoklesa. □ Jaką funkcję w utworze spełniają beta. Wybierz jeden z nich i na jego
El Na czym polega tragizm Mak­ czarownice? Czy można powiedzieć, podstawie przygotuj plakat zachę­
beta? Czym różni się od tragizmu że czarownice są odbiciem wewnętrz­ cający do pójścia na przedstawienie
znanego ci bohatera dramatu an­ nych pragnień i lęków Makbeta? teatralne lub na film oparty na moty­
tycznego? Uzasadnij. wach dramatu Szekspira.
Komentarz
Alfred Harbage (1901-1976)
Alfred Harbage odchodzi od tradycyjnych interpretacji tragedii Szekspira, - współczesny angielski
kładących przede wszystkim nacisk na działanie ponadzmysłowych sił, de­ znawca twórczości Szek­
terminujących życie Makbeta i jego żony. Wszystkie postępki bohaterów dają spira.
się wytłumaczyć ich charakterem i siłą ludzkich namiętności.

Alfred Harbage
Posłowie do „Makbeta ” (fragmenty)

[1] Wszelkie poczucie, że Makbet to bezbronna ofiara o spętanej woli, skazana


nieodwołalnie na popełnienie zbrodni, rozwiewa się bez śladu w miarę rozwo­
ju akcji. W spotkaniu na wrzosowisku możemy dostrzegać zalążek morderczych
zmysłów Makbeta. [...] W przepowiedniach czarownic istotnie umysł wolny od
skażenia nie mógłby się dopatrzeć niczego, co by wskazywało, że „przyszły król
Szkocji” musi najpierw stać się mordercą. To, że Makbet podlegał już owemu ska­
żeniu, było zapewne oczywiste dla pierwszych widzów sztuki. [... ]
[2] W jakimś niewiadomym momencie z jakiegoś niewiadomego powodu py­
cha Makbeta przerodziła się w zepsucie; bohater [...] z pewnością brał już pod
uwagę możliwość sprzedania swej duszy. Kiedy później słowa Lady Makbet po­
zwalają nam odkryć, że plany zamordowania Duncana poprzedziły były spotka­
nia na wrzosowisku, nie powinniśmy oskarżać autora o niekonsekwencję [...].
[3] Niemniej, choć przepowiednie ani nie wyjaśniają, ani nie usprawiedliwiają
zbrodni Makbeta, odbieramy je jako złagodzenie winy: do czynu popychają go
potężne i przebiegłe siły. Wpływ bardziej z tego świata, a mianowićie namowy
małżonki, robi na nas podobne wrażenie. Co więcej, namowy te dostarczają rów­
nież Makbetowi okazji do zademonstrowania odrazy wobec tego, co ma wkrótce
uczynić, i przekształcenia zbrodni, przynajmniej do pewnego stopnia, z postępku
służącego jego własnym interesom w ofiarę poniesioną dla żony.
[4] Zachowanie Lady Makbet nie powoduje bynajmniej jednoznacznej niechęci
widza. Na swój wynaturzony sposób czyni ona to, czego się oczekuje po każdej lo­
jalnej żonie: nakłania usilnie męża, aby postąpił w sposób dla niego - jej zdaniem
- korzystny; w tym momencie, podobnie jak w następującym później okresie za­
grożenia, trzeba jej w każdym razie przyznać, że jest mężowi całkowicie oddana.
(Przełożył Stanisław Barańczak)

O Zrób notatkę z lektury tekstu | [ |


w formie tabeli, w której przedsta­
wisz okoliczności dotyczące z b ro d n i______________________________________________
obojga bohaterów. Wpisz do rubryk
odpowiednie nagłówki. ______________ ___________________________
E Nadaj przeczytanemu fragmentowi inny tytuł.
E Zapisz w 2-3 zdaniach propozycję ostatniego akapitu, w którym będą sformułowane
wnioski z rozważań.

2. W barokowym teatrze świata 207


Dwie miłości - świat i Bóg

Zwodnicze piękno świata. Cechą charaktery­ Tylko prawdziwa i głęboka wiara mogłaby pomóc
styczną barokowego odczucia świata jest bolesne zwalczyć pokusy świata i skierować człowieka ku
rozdarcie: z jednej strony pisarzy i artystów tej jego jedynemu celowi - Bogu. O tę jednak trudno
ępoki fascynuje bogactwo i piękno rzeczywistości, w nękanej duchowymi wątpliwościami epoce.
z drugiej zaś mają oni świadomość, że zmysły ich Twórcy baroku nie potrafili tak jak artyści re­
oszukują, a świat jest inny, niż to się człowiekowi nesansu pogodzić miłości do świata z miłością do
wydaje. Trzeba więc odrzucić jego piękno i dążyć Boga. Powtarzali wciąż, że trzeba wybierać; albo
do wartości duchowych. Gdzie jednak ich szukać? Bóg, albo świat. Jedni szukali więc zapomnienia
w erotyzmie (który jednak kojarzył im się natręt­
nie z ciemną sferą cierpienia i śmierci), inni głosili
absolutną ascezę, jeszcze inni zaś malowali roz­
kosze żywota, by potem ujawnić ich prawdziwą
postać - nędzę przemijania i rozpad materialnego
piękna. Sztuka baroku jest pełna dysonansów
i napięć. Wynikają one właśnie z owego „rozdwo­
jenia w sobie”, o którym pisał w sonecie IV Mikołaj
Sęp-Szarzyński.

* Marino - król poetów baroku. Najbardziej zna­


nym europejskim pisarzem tej epoki był Włoch,
GiambattistaMarino( 1569-1625), zwany „królem
poetów XVII stulecia”. Była to postać bardzo barw­
na: poeta, dworzanin, kochanek, tchórz i bohater
(Marino unikał rycerskich zajęć, ale potrafił z wiel­
ką determinacją bronić swojego honoru), przede
wszystkim jednak wielki artysta słowa. Przez całe
życie towarzyszyły mu jak cienie sława i zazdrość.
Jedni wynosili pod niebiosa jego talent, inni zaś
nazywali go złodziejem. Jego zimna, intelektualna
poezja (paradoksalnie poświęcona przede wszyst­
kim gorącej miłości, która jest jednak nieuchron­
nie naznaczona cieniem śmierci) przetwarzała bo­
wiem w kapryśny sposób staro- i nowożytne wątki
Georges de LaTour, Maria Magdalena (1640-1646), Metropoli­
tan Museum of Art, Nowy Jork. Maria Magdalena, nawrócona literackie. Marino nie chciał opisywać natury. Jego
grzesznica, była jednym z ulubionych tematów sztuki baroku światem była odizolowana od rzeczywistości sfera
- epoki gorących przeżyć religijnych, rozterek, wątpliwości kultury: biblioteki, pałace, galerie obrazów i rzeźb.
i częstych zmian wiary. Poeta to według niego „rybak w morzu literatury”,
na które składają się dzieła innych twórców. Marino
żądał od twórcy przede wszystkim pomysłowości.
Koncept
Sam był niezrównanym mistrzem konceptu i mi­
strzowskiego panowania nad językiem i wierszem: Poeta barokow y, by o d tw o rzyć d ziw n ą , niepo-
„Celem poety jest cudowność - pisał - Kto nie po­ ję tą n atu rę św ia ta , m u sia ł się w y k a za ć n iezw y-
trafi zdumiewać, niechaj idzie do stajni”. W poezji kłą p o m y sło w o ścią , d ą żą c do n ie u sta n n e g o
nie liczą się przy tym żadne reguły. Jedyną regułą za d z iw ia n ia c zy te ln ik a . Taki n ie zw y k ły p o m y sł f*
poety powinno być łamanie wszystkich reguł. n a zyw a n o w ó w c za s kon cep tem . Ko n ce p t m ó gł
się re a lizo w a ć za ró w n o na p ła s zc zy ź n ie tre ści
(np. z a sk a k u ją c e i n ie lo g iczn e p o ró w n a n ie , czyli —
* Marinizm. Marino znalazł w XVII w. wielu na­
u ja w n ie n ie u k ryte g o p o d o b ie ń stw a w rze cza ch
śladowców. Stworzyli oni w poezji europejskiej d o sie b ie z p ozoru ca łk ie m n ie p o d o b n ych ), ja k ^
osobny nurt, zwany marinizmem. Jego główną i fo rm y (np. o p a rcie c a łe g o u tw oru na je d n ym n i -
cechą jest wirtuozeria formalna. Marino i jego śro d k u sty listy czn y m ). Z w ie ń cze n ie m ko n ce p ­
imitatorzy oraz współzawodnicy pisywali zwykle tu była n ie sp o d zie w a n a i za d ziw ia ją c a puenta,
utwory erotyczne, ale wpływy marinizmu można którą p o lski b a ro k o w y poeta i te o re tyk poezji
także odnaleźć w twórczości religijnej baroku, epo­ o k re ślił p a ra d o k sa ln ie ja k o „ zg o d n ą n ie zg o d - r
n ość i n ie zg o d n ą z g o d n o ś ć ”. —
ki, w której bardzo łatwo mieszano doświadczenia
sacrum i profanum.

Teksty

M ikołaj Sęp-Szarzyński
Sonet V. O nietrwałej miłości
rzeczy świata tego

I nie miłować ciężko, i miłować ’ tuhrują - upięKssają, stedzą


Nędzna pociecha, gdy żądzą zwiedzione 3m ie n ić — zm ieniać się
Myśli cukrują 1 nazbyt rzeczy one, 3psować - psuć
4de»tathiem - wystarssająw
Które i mienić2, i muszą się psować3.
^scep tr - berło (jako sym bol w ład z y)
6trwóg się warować - chronić sie
Komu tak będzie dostatkiem 4 smakować przed trwogq
^ b ie g b y c i a — s p o s o b i s t n i e n ia
Złoto, sceptr5, sława, rozkosz i stworzone
«żyw iołów - tj. i ziemi, wody, powie­
Piękne oblicze, by tym nasycone trza i ognia, elementów, z Których Oak
I mógł mieć serce, i trwóg się warować6? w ó w cza s u w ażano) zb u d o w a n y był

świat materialny
’ chwaląc, co zna początKu równego
Miłość jest własny bieg bycia7 naszego, — t z n . c h w a lą c r z e c z y m a t e r ia ln e ,

Ale z żywiołów8 utworzone ciało mające ten sam początek co dato


To chwaląc, co zna początku równego9, 10 p ra w e j - praw d ziw ej

Zawodzi duszę, której wszystko mało,


Gdy Ciebie, wiecznej i prawej10 piękności,
Samej nie widzi - celu swej miłości.

3. Dwie miłości - świat i Bóg 209


Wskazówki do analizy Czytamy i interpretujemy
:f >

i interpretacji
--------------------------------- ------- □ Jaki problem został poruszony w wierszu? Zwróć uwagę na tytuł oraz
ii

Dwie miłości. Sonet V, m im o że p o ­ pierwsze słowa utworu. Dlaczego: „I nie miłować ciężko, i miłować
w s ta ł u progu baro ku , je s t za p ise m nędzna pociecha”?
i

ty p o w e g o dla tej e p oki ko n flik tu B Kiedy, zdaniem poety, miłość jest dobra, a kiedy zła?
d w u p rze ciw sta w n ych p o sta w - fa ­ Q Wskaż przykłady ziemskich rozkoszy opisane w wierszu.
scy n a c ji św ia te m i św ia d o m o ści, że □ Na czym polega konflikt między duszą człowieka a jego dałem złożo­
m

propo nuje on czło w ie ko w i za le d w ie nym z żywiołów? Uzasadnij odpowiedź.


po zó r ro zk o szy i szczę ścia . Sęp d e ­ □ Wyjaśnij, jak rozumiesz zdanie: „Miłość jest własny bieg życia nasze­
i

fin iu je czło w ie k a ja k o istotę, która go”. Co jest celem człowieka?


v

m usi k o ch ać i p o żąd a ć. S ą je d n a k □ Przedstaw stosunek osoby mówiącej w wierszu do Boga i świata ziem­
dw ie m iło ści; je d n a , któ ra za le ży skiego.
o d c z ł o w i e k a , do rze czy cie le sn ych
□ Porównaj sonet Sępa z Hymnem Jana Kochanowskiego. Czym się
i prze m ijających , i dru ga, która pr 2y-
różni stosunek tych poetów do Boga i świata?
ć h o d 2i w y łą c jn ie d 2ięki n iep o jętej
□ Wskaż w wierszu środki stylistyczne typowe dla poetyki baroku. Jaką
ła sce Boga.
pełnią funkcję w utworze?
i m

□ Na podstawie poznanych sonetów napisz pracę na temat: Bóg, czło­


wiek i świat w poezji Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego.

Wskazówki do analizy Daniel Naborowski


i interpretacji * Na oczy królewny angielskiej
Kunsztowna pethwała, W roku 1609 Da­
n ie l W a b o ro w sk i o d w ie d z ił Londyn, g d z ie Twe oczy, skąd Kupido1 na wsze ziemskie kraje,
na królewskim dworze mógł zobaczyć sły­ Córo możnego króla, harde prawa daje,
nącą z urody królewnę Elżbietę. Jej oj­ Nie oczy, lecz pochodnie dwie nielitościwe,
ciec, panujący wówczas w Anglii Jakub I,
był wielkim wielbicielem teatru. W iado­
Które palą na popiół serca nieszczęśliwe.
mo nawet, że polska delegacja oglądała Nie pochodnie, lecz gwiazdy, których jasne zorze
jakąś sztukę, niewykluc2one, że było to Błagają nagłym wiatrem rozgniewane morze.
jedno z dzieł Szekspira. Nigdy jednak nie Nie gwiazdy, ale słońca, pałające różno,
dowiemy się, czy polski poeta rozmawiał
Których blask śmiertelnemu oku pojąć próżno.
z autorem Hamleta, choć jest to prawdo­
podobne. Nie słońca, ale nieba, bo swój obrót mają
Pamiątkę po tej podróży stanowi wiersz I swoją śliczną barwą niebu wprzód nie dają2.
Na oczy królewny angielskiej - kunsztowna Nie nieba, ale dziwnej mocy są bogowie,
pochwała urody królewskiej córki. Wiersz
Przed którymi padają ziemscy monarchowie.
ma bardzo rygorystyczną konstrukcję. Jest
to tzw. kom pozycja łańcuchow a (inaczej: Nie bogowie też zgoła, bo azaż3 bogowie
konkatenacja), w której wypowiedź roz­ Pastwią się tak nad sercy4 ludzkimi surowie?
wija się za pomocą powtórzenia i dopeł­ Nie nieba: niebo torem jednostajnym chodzi;
nienia jakiegoś elementu członu poprzed­
Nie słońca: słońce jedno wschodzi i zachodzi;
niego, np.: „Stoi w lesie stary grab, / pod
tym grabem leży drab, / leży drab, a kilka Nie gwiazdy, bo te tylko w ciemności panują;
os / gryzie draba prosto w nos” (Jan Brze­ Nie pochodnie, bo lada wiatrom te hołdują.
chwa). Ostatecznym dowodem formalnej Lecz się wszytko zamyka w jednym oka słowie:
wirtuozerii poety Jest puenta utworu,
Pochodnie, gwiazdy, słońca, nieba i bogowie.
w której Naborowski jeszcze raz powraca
do najważniejszych słów, m otywów i po­
jęć wiersza. Takie zakończenie nazywamy
figurą sumacji. 1Kupido - rzymski bożek miłości;2wprzód nie dają - nie dają się wyprzedzić;3azaż
- czyż;4sercy - sercami

Barok
Czytamy i interpretujemy

D Co jest tematem wiersza?


B Naborowski operuje serią przenośni. Wypisz je kolejno. Ustal, co je łączy.
B Jakie inne środki stosuje poeta? Uzupełnij podaną niżej tabelę. Możesz dopisać dodat­
kowe rodzaje środków stylistycznych.
Środek stylistyczny Przykład Funkcja
inwersja
anafora
pytanie retoryczne
gradacja
wyliczenie

B Na czym polega koncept zawarty w tym wierszu?


B Zinterpretuj puentę utworu. Jaka jest jej wymowa?

Giuseppe Arcimboldo [dżiuzeppe arczimboldo], Warzywa? (1590), Museo Cirico, Cremona. Giuseppe Arcimboldo, Jesień (1573), Luwr, Paryż.
Wyrafinowane i wieloznaczne kompozycje modne były również wśród malarzy. Arcimboldo Arcimbolda można nazwać malarskim konceptystą.
(1527-1593), tworzący ludzkie twarze z różnych przedmiotów, roślin i owoców, był też autorem Jego obrazy opierały się bowiem na zaskakującym po­
obrazów, które można było oglądać na wiele sposobów. Czy pierwszy obraz rzeczywiście przed­ myśle. Oto np. „portret" Jesieni, na który składają się
stawia misę z warzywami? Przyjrzyj się jego odwróconej wersji. rośliny, owoce i przedmioty związane z tą porą roku.
Jest to zarazem przykład barokowego iluzjonizmu -
widz spoglądający na ten obraz z oddalenia widzi po
prostu ludzką twarz.

3. D w i e miłości - świat i Bóg


Co warto wiedzieć o najsławniejszym poecie polskie- Andi zej M orsztyn
go baroku, Janie Andrzeju Morsztynie (1621-1693)? * O swej p an n ie

Nie przejmował się sprawami wiary, którą - dążąc do kariery - czę­


Biały jest polerowny alabastr z Karrary1,
sto zmieniał (był arianinem, wyznawcą kalwinizmu, wreszcie katoli­
kiem). Można wątpić, czy Morsztyn w ogóle wierzył w Boga. Białe mleko przysłane w sitowiu2 z koszary3,
B y ł u lu b ie ń c e m k o b ie t (p rz e p a d a ła za nim s a m a k ró lo w a L u d w ik a Biały łabęć4 i białym okrywa się piórem,
Maria Gonzaga), których uczucia z ochotą odwzajemniał. Biała perła nieczęstym zażywana sznurem5,
Był człowiekiem sukcesu - udało mu się dojść do najwyższych god­
Biały śnieg świeżo spadły, nogą nie deptany,
ności w Rzeczypospolitej; został nawet podskarbim wielkim koron­
nym, czyli ówczesnym ministrem finansów.
Biały kwiat lilijowy za świeża zerwany,
Nie zadbał o wydrukowanie swoich wierszy, pisał zaś tylko do cza­ Ale bielsza mej panny płeć twarzy i szyje
su z ro b ie n ia kariery. Niż marmur, mleko, łabęć, perła, śnieg, lilije
W poezji współzawodniczył z najwybitniejszym wówczas twórcą
europejskim Marinem.
B y ł c z ło w ie k ie m w y k s z ta łc o n y m ; z n a ł b ard z o d o b rz e w ło s k i i fr a n ­
cuski. Karrary - miejscowość Carrara we Włoszech słynie z ka­
Jako dyplomata przeżył niejedną przygodę godną filmowego sce­ mieniołomów marmuru;2sitowie - tu: w plecionce z sitowia
nariusza (np. zatonięcie statku i cudowne uratowanie po wielu godzi­ 3 koszara - zagroda dla bydła; 4ła b ę ć — d a w n a p iso w n ia
nach dryfowania na drewnianej betce). wyrazu łabędź- 5nieczęstym zażywana sznurem - tzn. nie­
O s k a rż o n y o z d ra d ą przez kró la Ja n a Ili S o b ie s k ie g o , u c ie k ł w p rz e ­ często noszona
braniu do Francji, gdzie kupił sobie zawczasu ogromne dobra pod
Paryżem.
De Kultury frantusKiej przeszedł jako postać symbolicznego skąp­ W skazówki do analizy i interpretacji
ca, k tó ry „ p o ś m ie rci w y d a je w je d e n d zień [n a w ła s n y p o g rz e b ] w i ę ­
cej, niż 2a życia wydawał w dziesięć lat” . Marinizm polski. Sława Marina dotarła do Polski
jS d H bardzo wcześnie. Już w latach dwudziestych XVII
w. powstają pierwsze przekłady wierszy włoskie-
go mistrza. Nieco później anonimowy staropolski
poeta podjął się tłumaczenia eposu miłości, zaty-
- tułowanego Adon (jest to historia miłosnych pe­
S i— 1
rypetii bogini Wenus i pięknego pasterza Adoni-
®- sa), które jest pierwszym w Europie przekładem
--- tego dzieła. Świadczy to o niezwykle wysokim
poziomie kultury polskiej w XVII stuleciu, poemat
— - Adon był wówczas bowiem uznawany za najbar­
dziej wyrafinowany i subtelny utwór poetycki.

Poetyka zadziwienia. Najwybitniejszym mari-


nistą polskim był Jan A ndrzej M orsztyn. W spół­
zawodniczył on z włoskim mistrzem zarówno
" w dziedzinie konceptu, jak i mistrzostwa formy.
Podobnie jak Marino Morsztyn uprawiał „literac-
— ' ką grabież” (najczęściej jego wiersze są niezwykle
c i---- efektownymi przeróbkami dzieł Marina). Umiał
też zadziwiać, by nie powiedzieć: szokować nie-
e—- '2 zwykłymi pomysłami.
W utworze O sw ej pannie Morsztyn umiejęt-
~~7~ZZ nie potęguje ciekawość czytelnika, który przecież
nie wie, czemu służy szereg pomysłowych porów-
i= ~ -ś nań. Dopiero puenta przynosi niespodziewane,
___ , zaskakujące rozwiązanie. Obok inspiracji dziełem
Andrea Pozzo [pocco], Kopuła (1585-1591). Malowidło na sklepieniu kościoła Sant'
*■" ‘ Marina widać też w tym wierszu wpływ Danie-
Ignazio w Rzymie. Barokowi malarze lubią iluzjonistyczne efekty. W rzymskim kościele
---- - la Naborowskiego, zapewne pierwszego Polaka,
św. Ignacego na płaskim suficie artysta wymalował sztuczną kopułę. Z określonego
który sięgnął po marinistyczne wzorce poetyckiej
punktu obserwacji mamy doskonałą iluzję otwierającej się w górę przestrzeni. Wystarczy —■
— wirtuozerii oraz wyrafinowanego konceptyzmu.
jednak krok - a złudzenie znika.

Barok
Czytamy i interpretujemy

D Kim może być osoba mówiąca w wierszu? Zwróć


uwagę na język, jakim się posługuje.
B Jakie symboliczne znaczenie ma biel?
Q Jaki efekt osiąga poeta dzięki wyliczeniom?
□ Jak ukształtowana jest puenta wiersza? Co zaska­
kuje w niej czytelnika?
B Na czym polega koncept w wierszu Morsztyna?
Dotyczy on treści czy formy? Uzasadnij.

* Do trupa
Sonet
Leżysz zabity i jam też zabity,
Ty - strzałą śmierci, ja - strzałą miłości, Peter Paul Rubens, Ogród miłości (1630), Prado, Madryt. W barokowej kulturze próż­

Ty krwie1, ja w sobie nie mam rumianości, no szukać wzniosłej koncepcji ludzkiej miłości jako cudownej mocy wynoszącej za­
kochanych ponad zmysłową rzeczywistość. Nie jest to też zwykle miłość platoniczna.
Ty jawne2 świece, ja mam płomień skryty,
W dworskiej kulturze epoki bóg miłości Amor jest po prostu wytrawnym graczem,
który śmiało zmierza do obranego celu - cielesnych rozkoszy. Na obrazie Rubensa
Tyś na twarz suknem żałobnym nakryty, wesołe kupidynki popychają kobiety w ramiona mężczyzn, swawolą w powietrzu,
Jam zawarł zmysły w okropnej ciemności, przypatrując się flirtom i miłostkom. Pod przychylnym okiem Wenus odbywają się
Ty masz związane ręce, ja wolności pogodne igrzyska miłości.
Zbywszy mam rozum łańcuchem powity3.

Ty jednak milczysz, a mój język kwili,


' krwie - krwi
Ty nic nie czujesz, ja cierpię ból srodze, 2jawne - widoczne (Które się palą
Tyś jak lód, a jam w piekielnej śreżodze4. w o k ó ł tru m n y )

3powity - spętany
“ śreżoga - upat
Ty, się rozsypiesz prochem w małej chwili,
Ja się nie mogę, stawszy się żywiołem
Wskazówki do analizy i interpretacji
Wiecznym mych ogniów, rozsypać popiołem.
Miłość w cieniu śmierci. Głównym tematem wierszy Morsz­
Czytamy i interpretujemy tyna była miłość, Kojarzona jednaK uporczywie ze śmiercią, r — 2"
M o ż n a n a w e t p o w ie d z ie ć , że je g o e fe k t o w n e w ie rs z e u k r y w a ją

D Jak zbudowane są dwie pierwsze zwrotki utworu, paniczny lęk przed przemijaniem i pośmiertną pustką świata
bez Boga. W świecie Morsztyna nie ma żadnych wartości mo- ___ i
a jak dwie kolejne? Co jest ich tematem? Jaka jest za­
rainych. Nie liczą się dla niego prawda czy dobro, W ich miejsce ~ —;
sada kompozycyjna wiersza?
p o ja w ia ją się z m y s ło w a rozkosz i p ię k n o , czyli e ty k ę z a s tę p u je
B Przeprowadź analizę sonetu Do trupa. Wypisz ce­ poecie estetyka. Takie są konsekwencje duchowego ora? inte- »
chy zakochanego i cechy trupa. lektualnego chaosu epoki baroku, w której wszystko było nie-
B Czy porównanie zakochanego do trupa to tylko pewne i niezrozumiałe,
efektowny koncept, czy też można się w nim doszukać —.
głębszego sensu? Uzasadnij odpowiedź. Topos miłości i śmierci. W poezji marinistycznej nader często

B Pracując w grupach, napiszcie sonet o tematyce pojawiało się skojarzenie miłości ze śmiercią. Marino opowiada r r - jj:
n a w e t w p o e m a c ie Adon h is to rię o p o je d y n k u , a p o te m o w ie l­
miłosnej. Najpierw wymyślcie koncept, na którym
kiej przyjaźni między Kupidynem i śmiercią. Kochanek często “
będzie opierał się wasz utwór, następnie zbadajcie bywa porównywany do ćmy (motyla), która kocha p rz y c z y n ę ___
dokładnie budowę sonetu, aby ją zachować. Określcie, swojej zguby - świecę, galernika podejmującego śmiertelne
co będą zawierały kolejne strofy wiersza. Zdecydujcie, trudy miłowania czy też wreszcie - do trupa.
jak podzielicie się pracą.

3. D w i e miłość - świat i Bóg 213


Peter Paul Rubens
Sztuka flamandzkiego malarza Rubensa
(1577-1640) w doskonały sposób wyraża
fascynację zwodniczym pięknem zmy­
słowego świata, tak charakterystyczną
dla epoki baroku. Zarówno dzieło, jak
I życie artysty kojarzą się z obfitością,
nadmiarem, niepokojem i ruchem. Ten
malarz, polityk, miłośnik sztuki i pięknych
kobiet, przyjaciel arystokratów i uczo­
nych zachwycał niezwykłą inteligencją,
nadludzką pracowitością i kupieckim
sprytem. Zostało po nim blisko dwa ty­
siące dzieł. Wiele spośród nich to efekt
pracy jego anonimowych często uczniów,
pieczołowicie odtwarzających rysunki
mistrza, który kilkoma nieomylnymi ru­
chami pędzla nadawał tylko ostateczną,
doskonałą, indywidualną formę rzemieśl-
niczo rzetelnym płótnom wychodzącym
z jego warsztatu.

Peter Paul Rubens, Porwanie córek Leukipposa


(1617), Stara Pinakoteka, Monachium

Wskazówki do analizy i interpretacji

Triumf mHróri cielesnej. Temat obrazu został zaczerpnięty z mito-


Kastor i Polluks, synowie Zeusa i bracia Heleny trojańskiej, zo­
stali zaproszeni na wesele córek Leukipposa. Piękne panny urzekły
młodych herosów, którzy nie bacząc na święte zasady gościnno­
ści, porwali narzeczone. Rubens maluje dramatyczną scenę, gło­
sząc zarazem chwałę ludzkiej cielesności i nieprzezwyciężoną moc
uczuć. Artysta nie chce przerażać, dąży raczej do olśnienia widzów Czytamy dzieła sztuki
bogactwem form i wszechobecnym ruchem. Malarz przedstawia
świat obfity, zmysłowy, piękny i bogaty. Dwaj mężczyźni na po­ D Z podanych niżej określeń wybierz
tężnych rumakach mocarnymi ramionami opasują ciała broniących te, które najlepiej charakteryzują obraz
się kobiet. Powiewają kolorowe płaszcze, wiatr rozwiewa końskie Rubensa.
grzywy i włosy porwanych. Rubens jest mistrzem aktu. Ciała kobie­ statyczny ■ dynamiczny ■ stonowany
ce przedstawia w niezwykle śmiałych ujęciach. Wybiera przy tym ■ jaskrawy ■ gwałtowny ■ spokojny
kształty pełne, obfite. Próżno szukać na jego płótnach kobiet szczu­ B Jaka kolorystyka dominuje po lewej,
płych. W mitycznym dramacie artysta dostrzega przede wszystkim a jaka po prawej stronie obrazu? Jaki
malowniczość i piękno. Kolory Rubensa są jasne i radosne, pozy
efekt osiąga w ten sposób artysta?
- wyszukane i teatralne, z pozoru tylko pełne napięcia. Jest to prze­
13 Opisz pejzaż, na którego tle rozgry­
cież barokowy triumf światowej, cielesnej miłości. Ujawnia to nie­
wa się scena. Jaka jest jego rola?
widoczny na pierwszy rzut oka szczegół obrazu: mały Kupido trzy­
D Wyszukaj barokowy wiersz miłosny,
ma za uzdę szarpiącego się rumaka i spogląda drwiąco na widzów.
który mógłby towarzyszyć dziełu Ru­
Nikt nie potrafi poradzić sobie z mocą miłości.
bensa.

Barok
Szkatuła barokowych konceptów, czyli duchowy pistolet na niepokoje świata
Kochankowie - ramiona cyrkla. Koncept angielskiego poety Życie - wydanie książki; zmartwychwstanie - nowa,
Johna Donne’a (1572-1631), wymyślony na rozstanie z ukocha­ ocenzurowana przez Boga edycja (z nagrobka księgarza). ZZ3—
ną; jak ramiona cyrkla, zakochani nigdy się w gruncie rzeczy
nie rozłączają. 'Z~~ar
Miłość - odkrycie Ameryki przez Kolumba. John Donnę, W epoce baroku lubowano się w długich i zawierających
w nieco frywolnym wierszu, opisuje, jak odkrywa ciało ukocha­ liczne koncepty tytułach. Oto kilka przykładów: Duchowa
nej, niczym Kolumb nieznany kontynent. szlafmyca wyszywana pocieszającymi maksymami; Ducho­
Grób - dziura w zębie... którą po raz ostatni wypełnia den­ we szelki, podtrzymujące d a ło i duszę, czyli pobożne rady
tysta nazwiskiem Hall (gra słów: Hall - Hole, ang. ‘dziura’; dla ciała i duszy; Duchowa lewatywa dla zatwardziałych
anonimowe). w pobożności dusz.

Komentarz
Dorota Gostyńska (ur. 1957)
Fragment książki Doroty Gostyńskiej przynosi przegląd podstawowych defi­ - badaczka dawnej literatu­
nicji konceptu. Autorka konfrontuje w nim dawne i współczesne rozumienie ry i tłumaczka, znawczyni
te o rii i p ra k ty k i b a ro k o w e g o
tego pojęcia.
konceptu.

D o ro ta G ostyńska
Czym był koncept?
[1] Tajemnicze są okoliczności narodzin konceptu jako terminu wiedzy o poezji
i wymowie we Włos 2 ech końca XVI wieku. Jego siedemnastowieczna popular­
ność - niezwykła. Zagadkowe są przyczyny, dla których krytyk wieku osiem naste­
go często widzi w nim gwałt na zdrowym rozsądku, dziewiętnastowieczny badacz
poezji - wyrachowany intelektualizm. Przedwczesna jest jego śmierć w języku po­
tocznym, w którym istnieje jako staroświecki synonim świetnego pomysłu [...]
[2] We współczesnych słownikach terminów literackich definiuje się go jako
odm ianę metafory, metaforę „odległy” lub „zbyt odległy” wykwintny poetycko
obraz, figurę stylistyczną lub trop, wyszukany pom ysł literacki, poetycką idee,
czasem - utożsamia z pointą epigramatu. Jeśli założyć, że tego rodzaju słowniki
powinny w miarę możliwości odzwierciedlać aktualny stan wiedzy o danym za­
gadnieniu, nie będzie przesady w konstatacji, że o koncepcie wiadomo niewiele
[-•]
[3] Czym był koncept w teorii i tw órczości X V II wieku? [ ...]
W siedemnastowiecznej teorii twórczości koncept definiowany jest jako zwią­
zek przeciwieństw, ekstremów, rzeczy różnych, sprzecznych, odległych, jako po­
dobieństwo w niepodobnym, zgodna niezgodność czy zaskakująca myśl. Kon­
ceptem nazywa się też mieszczącą taki związek wypowiedź, która dzięki niemu
nabiera szczególnych właściwości - jest „nowa”, „cudowna”, „piękna w najwyż­
szym stopniu”, budzi w czytelniku zdziwienie i przyjemność.
(Retoryka iluzji. Koncept w poezji barokowej, 1991)

3. Dwie mi ł ości - świat i Bóg 215


D Przedstaw w punktach dzieje konceptu.
13 Na podstawie 2. akapitu sformułuj trzy różne definicje konceptu.
B Określ, jaki jest stosunek autorki do współczesnych definicji konceptu.
D Jak definiowali koncept autorzy i teoretycy XVII w.? Podaj trzy różne określenia.
B Wskaż przynajmniej jedno podobieństwo oraz jedną różnicę między definicjami
z XVII w. i współczesnymi.
D W jaki sposób, według autorów XVII-wiecznych, koncept działa na odbiorcę?
B Wskaż w tekście Doroty Gostyńskiej przynajmniej jeden typowy dla poetyki baroko­
wej oksymoron.

216 Barok
W kręgu sarmatyzmu

Zenit potęgi. Dzisiejsi badacze skłonni są uzna­


wać początek wieku XVII za apogeum potęgi po­
litycznej i kulturalnej Rzeczypospolitej. U progu \ • /
epoki baroku z tym ogromnym państwem, obej­ \ \ ¿mm ■/; ; /
mującym obszar trzykrotnie większy niż ob­
w0j*r
szar dzisiejszej Polski, musieli się liczyć wszyscy. , - ) }S 1:-~»f
Otwartość na nowe idee i przysłowiowa wówczas ImMOTEUW T^szraŁwiiz
polska tolerancja czyniły z Rzeczypospolitej atrak­ .fis, ***' HnHANKiWflrtt. _ ♦
cyjnego partnera nie tylko w europejskich grach Wm
Herby szlacheckie
politycznych, lecz także w dziedzinie kultury. Stąd
też barok polski należy do europejskiej awangar­
dy. Była to pierwsza epoka, w której nasza kultura kim szlachty). Historycy renesansu, opierając się
nie musiała nadrabiać wiekowych zaległości (jak to na relacjach starożytnych dziejopisów i geografów,
było w wypadku średniowiecza czy też renesansu). utożsamili nasz kraj z Sarmacją, a zamieszkujący ją
Polacy utrzymywali ożywione kontakty z całą Eu­ naród - z bitnymi Sarmatami. Wokół tej - fałszy­
ropą, studiowali na najlepszych ówczesnych uni­ wej z punktu widzenia nauki opowieści - powoli
wersytetach, zadziwiali przybyszów znajomością zaczęła się tworzyć ideologia akcentująca szczegól­
języków obcych (w tym przede wszystkim wło­ ne cechy szlachty polskiej oraz jej wyjątkową misję.
skiego). Towarzyszyło temu zrozumiałe poczucie Sarmata był to wojownik, który „wprzód w szabli
narodowej dumy. Można wręcz powiedzieć, że był niźli w zagonach dziedziczy” (Wacław Potocki)
to jedyny okres w dawnej historii Polski, gdy Pola­ i nade wszystko ceni sobie wolność.
kom nieznane były kompleksy wobec innych nacji. W X V II w. ideologia sarm acka uległa znaczą­
Mieszkańcy ówczesnej Rzeczypospolitej uważali się cym przeobrażeniom. Obrona wolności państwa
za Europejczyków, i to tych lepszych (by nie po­
wiedzieć: najlepszych). Ustrój swojego państwa -
demokrację szlachecką - z dumą przeciwstawiali Wacław Potocki
absolutyzmowi panującemu w większości liczących
W acław Potocki (1621-1696), je d e n z g łó w n y c h
się krajów kontynentu. przedstawicieli baroku sarmackiego w Polsce.
Byt poetą moralistą. W młodości wyznawca aria-
Legenda i ideologia sarmacka. Czynnikiem spa­ nizmu, pę edykcie o banicji braci polskich (lś5§)
p rze sz e d ł na k a to lic y z m , n ie ch cąc o pu S7 C ?ać
jającym ogromne państwo, zwane Rzeczpospolitą
rodzinnych stron. To przeżycie odcisnęło jednak
Obojga Narodów, był sarmatyzm Jest to pojęcie piętno na całej jego twórczości. Ogromny do­
bardzo szerokie i różnie rozumiane przez bada­ robek Potockiego obejmuje liczne epigramaty,
czy. Sarmatyzm to przede wszystkim ideologia utwory religijne, treny, wreszcie poematy epickie,
m.in. epos Wojna chocim ska (1670). Siła talentu
i kultura szlachty polskiej, dominująca między
tego poety polega przede wszystkim na plastyce
końcem XVI a schyłkiem XVIII stulecia. Punktem języka, który przemawia do zmysłów i wyobraźni
wyjścia sarmatyzmu była legenda o pochodzeniu czytelnika.
mieszkańców Rzeczypospolitej (przede wszyst-

4. W kręgu sarmatyzmu 217


przerodziła się stopniowo w obronę przywilejów suto przetykanym złotymi nićmi pasem, licznymi
stanowych. Polska była wówczas krajem, w któ­ guzikami z drogich kamieni oraz cennym futrem,
rym szlachta cieszyła się największymi swoboda­ wzbudzał sensację w Europie. Bogato dekorowana
mi politycznymi, co w konsekwencji doprowadziło była także broń, która nie nadawała się do walki
do nadużywania praw (w roku 1652 zerwany zo­ (za ubranym paradnie szlachcicem podążał zwykle
stał pierwszy sejm na mocy prawa liberum veto). sługa ze zwykłą szablą).
Towarzyszyła temu niechęć do wszelkich reform
państwa. Uważano bowiem, że - skoro demokra­ Upadek sarmackiego imperium. Potęga Rzeczy­
cja szlachecka osiągnęła stan doskonały - wszelkie pospolitej stopniowo słabła. Zapowiedzi kryzysu
zmiany są niepotrzebne, a nawet szkodliwe. ogromnego państwa można dostrzec już w pierw­
szym ćwierćwieczu X V II w. Zygmunt III Waza za­
Sarmatyzm jako styl życia. Z ideologią sar­ stał Polskę mocarstwem, a zostawił w roku 1632
macką wiązał się charakterystyczny dla ówczesnej kraj osłabiony, uwikłany w różne niefortunne spo­
Rzeczypospolitej styl życia. Wszystkich podróżni­ ry z bliższymi lub dalszymi sąsiadami, zagrożony
ków przybywających w tej epoce do Polski zadzi­ niebezpiecznymi konfliktami w ewnętrznym i. Od
wiała sarmacka skłonność do przesady w gestach, roku 1648 (powstanie Chmielnickiego) zaczął się
zachowaniach, strojach i obrzędach. Można wręcz gwałtowny upadek Rzeczypospolitej, która u pro­
mówić o wielkiej teatralizacji życia codziennego. gu następnego stulecia była już mniejsza o ponad
Strój polski przypominał teatralny kostium: ba­ lA i dramatycznie wyludniona (w wyniku wojen
jecznie kolorowy (z przewaga barw jaskrawych: i utraty terytoriów liczba ludności spadła o blisko
czerwieni, amarantu, błękitu oraz żółci), zdobiony czterdzieści procent).

Sarmackie pogrzeby
B o g a tą I c ie k a w ą formę miał sarmacki obrządek pogrzebowy. Były to ceremo­
nie. do których przygotowywano się czasem przez długie miesiące. W kościo- zzz
łach budowano specjalne rusztowania na trumnę. Religijne uroczystości po­
p rz e d z ał z w y k le p o c h ó d , n a k tó re g o cz e le jechał kto ś w zbroi nieboszczyka, ~ s
odgrywający jakby jego rolę. Wędrówka kończyła się w kościele, do którego ów
aktor wjeżdżał konno po to, by zwalić się z ogłuszającym hukiem i chrzęstem na
posadzkę. Ów upadek symbolizował triumf śmierci nad ziemską potęgą i rycer- ___ _
skim męstwem. Ceremonie i obrzędy pogrzebowe trwały nawet do czterech dni :
i kończyły się stypą, która niewiele miała wspólnego z powagą chwili, bo przera­
dzała się z łatwością w zwykłą hulankę. W pochówku uczestniczyły czasem całe
armie duchowieństwa (w jednym z pogrzebów u schyłku baroku uczestniczyło
10 biskupów, 60 kanoników i 1705 księży!).

Pompatyczne ceremonie
W XVII w. Polacy lubowali się w pompatycznych ceremoniach. Do historii prze­
szedł np. wjazd kanclerza Jerzego Ossolińskiego do Rzymu (1633). Polski magnat
wkroczył do Wiecznego Miasta w asyście stu koni i wielbłądów przybranych
w bajecznie bogate uprzęże. Zasiadała na nich szlachta w swoich narodowych ^
strojach oraz egzotyczni jeńcy z wojen prowadzonych na wschodzie przez
Rzeczpospolitą. Przed wjazdem do miasta podkuto konie złotymi podkowami
tak przemyślnie, że gubiły je na rzymskim bruku ku uciesze gawiedzi. Młodzież
szlachecka rozrzucała garściami wśród tłumu złote monety, szumiały skrzydła
Portret Janusza Radziwiłła (ok. 1654), husarzy i powiewały pawie pióra.
Zamek Królewski na Wawelu, Kraków

Barok
1 ,

Sztuka sarmacka
Sztukę w Rzeczypospolitej doby ba­
roku traktowano zwykle bardzo
użytkowo. M iała ona utrwalać sła­
wę rodu, głosić chwałę przodków
i ich wielkie czyny. Dlatego najwyżej
ceniony był portret. Na przykład w i­
zerunek dumnego magnata Janu­
sza Radziwiłła na sąsiedniej stronie
przedstawia księcia w paradnym
stroju, z hetmańską buławą w dło­
ni. Inny charakter miał tzw. portret
trumienny, związany ściśle z sarmac­
ką ceremonią pogrzebową. Umiesz­
czano go zwykle w nogach trumny Portrety trumienne (XVII w.)
(stąd jego nietypowy kształt). W ize­
runki tego rodzaju charakteryzowa­
ły się przede wszystkim realizmem.
Zadaniem malarza było przedsta­
wienie zmarłego tak, by wyglądał
jak żywy i sprawiał wrażenie, że pa­
trzy na żałobników.

Jan C h ryzo sto m Pasek Jan Chrysoetom Paeek


Pamiętniki (fragmenty)
Słynny pamiętnikarz Jan Chryzostom
Pa5ek (1030-1701) wywodził się i M a­
ROK 1660 z o w sz a. W b re w p a n u ją c e j w ów czas
[Bitwa z Moskwą] opinii, że szlaehta mazowiecka nie grze­
W wigiliją tedy śś. Piotra i Pawła zetknęni się z naszą przednią strażą, szyła mądrością, Pasek byt nader bys­
która, że nie była tak mocna, jak ono podjazd moskiewski, posłali do trym wychowankiem jezuitów z Rawy
Mazowieckiej, Ż y c io w e p rz y p ad k i przy-
wojska, dając znać o nieprzyjacielu, że go już widzą na oko. A w tym
s2łego pamiętnikarja to typowe losy
Moskwa impetem na nich skoczyli. [...] Potfżnie się tedy uderzą, chcąc XVil-wiecznego szlachcica. Przez ponad
nas pierwszym swoim skonfundować1 impetem; aleśmy wytrzymali, 10 lat Pasek prowadził barwny i burzli­
w y ż y w o t ż o łn ie rz a. W o j o w a ł n a w e t pod
lubo kilkanaście z koni spadło. [... ]
wodzą hetmana Czarnieckiego w Danii.
Wtym zaszło słońce; wojsko też nadeszło i tu zaraz na owym stanęło
Wojna była dla niego nie tyle sarmac­
pobojowisku. Tak tedy przez całą noc konieśmy w ręku trzymali, dwa kim obowiązkiem stanowym, ile życio­
pułki w placowej strażej postawiwszy. [...] wą szansą zdobycia pieniędzy i pozycji
Było tedy na 40 000 Moskwy, naszego i z Litwą tylko 15 000. Bardzo społecznej. Od roku 1667 prowadził sta­
teczne życie ziemiańskie.
to mały kawałek, ale przecię nadzieja nas cieszyła, a to też, co trup wszy­
stek padł za nimi głową, co zawsze wojennicy sądzą za znak zwycięstwa,
kiedy trup głowami za nieprzyjacielem pada. Tak tedy owej nocy jeść 'skonfundować-zmieszać, zaskoczyć
było co, bośmy kazali nabrać sucharów w sakwy, w wozy; gorzalina2 też 2gorzalina - gorzałka, wódka

4. W kręgu sarmatyzmu 219


była w blaszanych ładownicach, jakich natenczas za­
Wskazówki do analizy i interpretacji
żywano3. Zakropiwszy się tedy po razu, po dwa, że się
~nn --------------------------------------------------------------
Pamiętniki. Z a p a trzo n a w p rze szło ść szla c h ta i głowa trochę zawróciła, aż się potym i spać zachciało.
c h lu b iła się sw o ją tra d y cją i sw o im i h erb am i, Jaki taki położywszy się na trawie śpi. Służył z nami Ka-
z któ rym i zw yk le w ią za ły się fa n ta sty c zn e le- czewski, Radomianin, wielki przechera4, i mówi: „Pa­
^ gendy. Kto potrafił, c h w y ta ł też za pióro, by nie Janie, co mamy pięść pod głowę kłaść? Układźmy
p rze k a za ć poto m kom jak n a jw ię c e j in fo rm a ­ się miasto5 poduszki na tym Moskalu!” A leżał blisko
cji o sw o im życiu i czynach. W ie k X V II m o żn a
tłusty Moskal zastrzelony. Ja tedy mówię: „Dobrze, dla
n a zw a ć stu le cie m p a m ię tn ik ó w - sp isy w a li je
kompanijej6”. - On tedy z jednej strony, ja z drugą poło­
___ za ró w n o m a g n a ci, ja k i c h u d a szla c h ta . Pamięt-
niki Ja n a C h ry zo sto m a P ask a (za ch o w a n e nie-
żyliśmy głowy i takieśmy zasnęli, konie za cugle do rąk
_ r— ste ty tylko w e fra g m e n ta c h ) o d kryto i o g ło sz o ­ okręciwszy, i takieśmy spali ze trzy godziny. Aż kiedy
no d ru k ie m d o p ie ro w X IX w. B yła to w ó w c za s już nade dniem, tak w nim coś gruduknęło7, żeśmy się
—■—— p ra w d z iw a se n sacja literacka. Pasek, choć nie obydwa porwali; podobno to tam [się] jeszcze co było
w y ró ż n ia ł się w y k szta łc e n ie m an i sze ro k im i ho- zataiło ducha. Skoro się tedy trochę rozedniało, zaraz
■■ : ry jo n ta m i in te le k tu a ln y m i, o k a za ł się n iezró w -
przez munsztuk kazano trąbić8 wsiadanego. Ruszyło się
^— - nanym ga w ę d zia rze m . P isa ł style m b arw n ym ,
wojsko, żebyśmy Pana Boga wziąwszy na pomoc, wcze­
p o lszc zy zn ą ży w ą i p la styczn ą , w któ rą w p la ta ł
śnie tę zaczęli igraszkę. Idąc tedy, kożdy swoje odpra-
- zg o d n ie z m odą e p oki - ła c iń sk ie zw ro ty i w y ­
razy, tzw . makaronizmy (zob. s. 223).
wował nabożeństwo: śpiewanie, godzinki9, kapelani na
Po u k a z a n iu się Pamiętników d ru k ie m (1836) koniach jadąc, słuchali spowiedzi. Kożdy się dyspono­
p o ja w iły się naw e t głosy, że je s t to w ie lk a m i­ wał10, żeby był jak najgotowszy na śmierć. [... ]
sty fik a cja lite ra cka - d zie ło ja k ie g o ś zrę czn e g o Husarskie chorągwie skoczyły, my też tu z tyłu ude-
■ - p isa rza , u d a tn ie n a śla d u ją ce g o styl barokow y. rzemy na nich. Jużeśmy trochę mieli czasu i do nabicia
D zie ło P ask a w p łyn ę ło siln ie na lite ratu rę pol- strzelby. A wtym Moskwa w nogi. Wszystko wojsko
sk^i en tu zjastyczn ie o c e n ił je A d am M ick iew icz,
tedy na nas uciekało; bijże teraz, który się podoba, wy­
a H e n ryk Sie n k ie w ic z korzystał z nich przy p ra ­
cy nad Trylogią.
bieraj j to piękny, to jeszcze piękniejszy. Napadł na mnie
jakiś patryjarcha11 z żółtą brodą, srogi chłop. Zajadę
Realizm Paska. Z a m ie szc zo n y w p o d rę czn iku go: złoży do mnie pistolet, szabla złocista na tymbla-
fra g m e n t o d n o si się do w o je n n ych lat P aska. ku12. Jam rozumiał, że wystrzelony miał, a straszy nim;
W relacji z b itw y zw ra ca u w a gę n ie zw y k ły re­ przytnę śmiele: strzelił. A ja też tymże impetem ciąnem
a lizm opisów , a ta k że ro zb ra ja ją ca szcze ro ść go 13 w ramię. Czuję się, że mi nic od owego strzelania,
~'ZL narratora, któ ry nie u kryw a sw o ich m o tyw a ­
po nim14! Domogłem się15 go; znowu go w oko zaja­
cji: w bite w n ym tu m u lcie P a se k w yb ie ra so b ie
dę, bo jakoś ciężko uciekał, choć na dobrym koniu, czy
bo g ato u b ra n e g o p rze ciw n ik a , liczą c z g ó ry na
■ ■■ -* go d n e łupy, a m oże i okup.
też miał jaki szwank16, czy też był ociężały jakiś. Tnę go
przez czoło, dopieroż zawołał: „Pożałuj!"16. - Szablę mi
T li Pamiętnik. P a m ię tn ik je st to relacja o w y d a rze ­ podaje, a z konia leci. Jeno co szablę odbierę, aż ucieka
n iach , w któ rych a u to r o s o b iście u cze stn iczy ł. na płowym bachmacie 17 w rządziku18 złocistym jakiś
W o d ró żn ie n iu od d zie n n ik a , na któ ry sk ła d a ją młokos w atłasowym papużym19 żupanie20, prochow-
się p ro w ad zo n e z d n ia na d zie ń z a p isk i, p a ­ niczka21 na nim na śrebrnym łańcuszku. Sunę do nie­
m ię tn ik o p o w ia d a o zd a rze n ia c h z p ew n e go
go, przejadę mu. Młodziusi[e]ńki chłopiec, gładki; aż
3 T -J d y s ta n s u cza so w e g o (np. sw o je Pamiętniki P a­
chrest22 oprawny trzyma w ręku a płacze: „Pożałuj dla
se k s p is y w a ł u sch y łk u życia ).
Chrysta Spasa, dla Pereczystoj Boharodyce, dla Mikuły

3z aż y w an o - używ ano; 4p rzechera - spryciarz; s m iasto - zam iast; 6d la ko m p a n ije j - dla to w a rz y stw a ; 'g r u d u k n ę ło - o dbiło się, jęk n ęło;
8 przez munsztuk... trąbić - czyli trąbić cicho, przez sam ustnik trąbki;5godzinki - śpiewane nabożeństwo do Matki Boskiej;10dysponował
- przygotowywał się; "patryjarcha - tu: starzec:12na tymblaku - na rzemiennym pasie;13ciąnem go - ciąłem go ;14po nim - za nim ;15domo­
głem się - dopadłem; '’•Pożałuj (ros.) - zlituj się;17bachmat - koń tatarski; 18w rządziku - w uprzęży; 15papuży - wielobarwny; 20żupan - suk­
nia, koszula; 31prochowniczka - puszka na proch;22chrest (ros.) - krzyż
"udotworce!”23. Żal mi się go uczyniło, a widziałem, że wiel-
:ie kupy Moskwy i z tej strony, i z tej bieżały prosto na mnie;
ibawiałem się, żeby mię nie ogarnęły. Nie chciałem się bawić Krwawe zamieszki
:oło niego, zabijać mi też żal go było, na owę jego gorącą roz-
»amiętywając modlitwę. Wziąłem mu tylko ów chrest z ręku, w teatrze!
i wyciąnem go płazą24 przez plecy: „Utikaj do matery, diczczy
ynu!”25 [...] Europejska prasa XVII w. komentowała jedno
Chrest wziąłem mu piękny bardzo; było na oprawie ze dwa- z wydarzeń opisanych przez Paska. Zamiast
długiej (i nieco nudnej) relacji, spróbujmy skom­
Izieścia czerwonych złotych. Nie zabawiłem się koło owego ponować notatkę prasową bardziej pasującą do
markacza i pacierza jednego. Skoczę do owego brodofijasza26, naszych czasów.
iż on już nago leży, a konia prowadzi towarzysz. Mówię do nie- f§
i
50: „Jam nieprzyjaciela z konia zwalił, a ty go bierzesz? Daj go ak donosi nasz korespondent z Warszawy,
am27, bo tego nabicia28 na ciebie odżałuję, com go na nieprzyja-
iela nagotował”. - Nie bardzo się też i sprzeczał Wołoszyn29, bo
J doszto tam do poważnych rozruchów w czasie

spektaklu teatralnego. Grupa aktorów francu­


widział, że do mnie ten Moskal strzelił i jam go zwalił z konia. skich wystawiała sztukę poświęconą triumfowi
)ddał mi tedy owego konia ślicznego, który był nie moskiew- swojego władcy nad cesarzem. W finałowej
scenie, gdy zwycięzcy wiedli na łańcuchu pokona­
ki, ale tych ruskich koni, czerwonogniady, rosły. Żal mi go było
nego cesarza, jakiś wąsaty jegomość na widowni
zucać; czeladnika30 żadnego nie masz, nie było go komu oddać, zaczął g w a łto w n ie d om agać si^ egzekucji jeńca.
iż napadłem znajomego pachołka: „Weźmi ode mnie tego ko­ Oczywiście aktorzy podążali nadal ?a swoim
lia, a dam ci dziesięć talarów, jak mi go wyprowadzisz; albo jak scenariuszem, nie zważając na krzyki krewkie­
go Sarmaty. Oddajmy teraz głos naocznemu
ię zjedziesz z którym z moich czeladzi, oddaj go”. - Wziął tedy, świadkowi tego incydentu. Mości Panu Paskowi:
1 jam skoczył, gdzie się okrutnie zwarli Moskwa z naszemi. „[Wtedy obrażony szlachcic] porwie się do tuku,
Już tak jeno rznięto jak barany. Gdybym byl miał wtenczas nałożywszy strzałę, jak wytnie pana cesarza
w bok, aj drugim bokiem żelezie wyszło... Drudzy
iby jednego czeladnika przy sobie, mógłby był jako najpiękniej-
Polacy porwą sie do tuków; kiedy wezmą szyć i
zych rumaków nawybierać, bo to tam samę starszyznę cięto w ową kupę, naszpikowano Francuzów, samego,
wtenczas, co to strojno, konno. [...] co siedział m peysana (łac. 'w roli') postrjeleno".
Nabrano tedy tego jak bydła. Hetman najwyższy, Chowań- Dokąd jeszcze dwór polski znosić będzie
podobne ekscesy rozw ydrzonej szlachty? Aktorzy
ki31, dwa razy cięty, uciekł. Drugi hetman, Szczerba, zginał (bo zapowiadają protest, a nawet bojkot scen war­
o u nich kilka hetmanów w wojsku). Wojewodów, kniaziów, bo szawskich.
arów dumnych naginęło siła. Z Chowańskim nie uszło konnych
lad 4000, a było wojska, jako sam ten pisarz powiedał, od Ka- (Po dziś dzień trwają wśród historyków dyskusje/
zewskiego wzięty, 46 000; armaty zostało 60. Owych samopałów w ja k i m s t o p n i u t a r e l a c j a o n i e b e z p i e c z n y m

lońskich32 i rożnej strzelby, berdyszów33, to chłopi brali nawet. szlacheckim „entuzjazmie” dla sztuki dramatycz­
nej jest prawdziwa).

Czytamy i interpretujem y
^ P o ż a ł u j . . . ( r o s .) — 2 m i ł u j s !^ , w im C h r y s t u s a 2 b a w i-

3 Scharakteryzuj Paska na podstawie poznanych fragmentów Pa - ciela, w imię przeczystej Matki Bożej, w imiĘ Mikuły
Cudotwórcy
niftników. Weź pod uwagę także fragment na s. 223.
34 w y c i ą n e m g o p ła z ^ — u d e r z y łe m g o p ła s k ą s t r o n y b ro n i
3 Który z epizodów Pamiętników najbardziej cię zainteresował? Uza- 25Utikaj... (ros.) - uciekaj do matki, diabelski synu
adnij swój wybór. 26 brodofijasza (węg.) - brodacza
3 Napisz krótką notatkę prasową z bitwy opisanej przez Paska. Zaty- ^ sam — t u

uluj ją efektownie, by zwrócić uwagę czytelnika. 26nabicia - naboju


"W ołoszyn - żołnierz chorągwi wołoskiej
3 Wyobraź sobie spotkanie z Paskiem i napisz tekst przypominający
30czeladnik - służący
vywiad (zob. s. 263) z autorem na temat jego wojennych przeżyć.
3,Chowański - Iwan Chowański, jeden z wodzów wypra­
3 Napisz list Paska do rodziców po bitwie opisanej w cytowanym wy moskiewskiej przeciwko Polsce
ragmencie. Nie możesz poprzestać tylko na informacjach (w liście 32 samopały dońskie - prymitywne strzelby, używane
>owinny także znaleźć swój wyraz uczucia piszącego, jego troska przez Kozaków znad Donu
33berdysze - halabardy, topory na długich drzewcach
) bliskich, dom, przyjaciół).

4. W kręgu sarmatyzmu 221


Komentarz

Janusz Tazbir (ur. 1927) Janusz Tazbir zwraca uwagę na konsekwencje geograficznego usytuowania
- historyk, wybitny znawca dawnej Rzeczypospolitej, a także na jej kulturowe oddziaływanie na północ,
polskiej kultury szlacheckiej. południe i wschód.

Janusz Tazbir
[Na styku kultur i systemów politycznych]
[ 1] Synkretyzm kulturalny doby sarmatyzmu polegał [...] nie tylko na jego orien-
‘ orientalizaeja - od Orient
'wschód': wpływy kultury wschód- talizacji1; sarmatyzm składał się z wielu elementów, wśród których wpływy kultu­
niej ry zachodniej po dawnemu odgrywały dość istotną rolę. Wzajemne wpływy kultury
2a la carte (fr.) - według karty, czyli Wschodu i Zachodu zazębiały się u nas, nigdy jednak się na siebie nie nakładając.
jadłospisu
Orient oddziaływał bowiem na sztukę dekoracyjną, ubiory czy broń, Zachód na
literaturę, budownictwo, w pewnym stopniu naukę. Żaden z tych dwóch wielkich
systemów nie wywierał natomiast istotnego wpływu na kształt ustrojowy Polski.
[2] Położona geograficznie na styku dwóch kultur, wschodniej i zachodniej,
azjatyckiej i europejskiej, szlachecka Rzeczpospolita traktowała obie jako pewne
propozycje cywilizacyjne, podobnie jak zamawia się obiad a la carte2. Powstawała
w ten sposób forma pośrednia, wynik symbiozy kulturalnej.
[3] Równocześnie w XVII w. kultura polska promieniuje na zewnątrz, i to
W Stopniu O wiele silniejszym aniżeli w dobie renesansu. Prusy Książęce, Mołda­
wia, Wołoszczyzna czy państwo moskiewskie - wszędzie tam ceniono polskich
rzemieślników, artystów i pisarzy, wzorowano się na modzie i obyczajach panują­
cych w szlacheckiej Rzeczypospolitej. Polski teatr był popularny na dworze m o­
skiewskim, gdzie zresztą nasz język odgrywał w drugiej połowie XVII stulecia
podobną rolę jak francuszczyzna w otoczeniu Ludwiki Marii. [... ] Polskie wpływy
kulturalne przyczyniły się do rozwoju rosyjskiej muzyki, malarstwa oraz grafiki,
jak również oddziałały na tamtejszą poezję i dramaturgię.
{Kultura szlachecka w Polsce, 1978)

D Przerysuj do zeszytu i uzupełnij schemat graficzny ilustrujący wymienione w tekście


historyka kierunki wzajemnych wpływów kulturalnych między Polską a innymi krajami.

222 Barok
G Zacytuj z tekstu tezę, której ilustracją jest przedstawiona na schemacie sieć zależności
kulturalnych.
G Wymień kilka znanych ci z tego rozdziału przykładów zjawisk XVII-wiecznej kultury
polskiej (dzieł literatury, sztuki bądź architektury, obyczajów mody itd.), w których za­
znaczył się wpływ kultury Wschodu lub Zachodu.

Dlaczego ku chwale ojczyzny służono per nexum sanguinis, a nie z powodu


więzów kr w il Stylizacja i makaronizacja

Na początek

Przeczytaj poniższy fragment Pamiętników Jana Chryzostoma Paska, Co wyróżnia ten tekst w warstwie języ­
kowej? Swoje obserwacje skonfrontuj z informacjami podanym w dalszej części rozdziału.

Rok Pański 1656


Druga w tymże roku potrzeba1 była pod Gnieznem szczę, tak wycięli, jak owo mówią, nec nuntius cladis6 nie
z Szwedami, z wielką wojska szwedzkiego szkodą. Było został się i jeden, który by był królowi o zginieniu tego
bo jeszcze naszych Polaków przy królu szwedzkim siła; wojska [wieść] zaniósł [...]. Ze wszystkich tedy tych zgi-
aryjani, lutrowie chorągwie mieli swoje, pod którymi nionych nie wiem, jeżeliby się który znalazł, który by
katolików wiele służyło, jedni per nexum sanguinis2, nie miał być egzenterowany7, a to z tej okazyjej; zbie­
drudzy dla wziątku3 i swywoli. [... ] rając chłopi zdobycz na pobojowisku, nadeszli8jednego
Czwarta nader szczęśliwa pod Warką wiktoryja, trupa tłustego z brzuchem okrutnie szablą rozciętymi
kiedyśmy z Czarnieckim samego wyboru szwedzkiego tak że intestina“’z niego wyszły. [...] Ale gdziem nie był,
kilka tysięcy trupem położyli [...]. Od tego czasu już trudno o tym pisać. Bo ja przez wszystkie wojny tego
nutare coepit4 potęga szwedzka i znacznie słabieć. trzepaczki trzymałem się Czarnieckiego i z nim zaży­
Piąta potrzeba, a prawie też już ostatnia z Szwedami wał czasem okrutnej biedy, czasem też i rozkoszy; gdyż
inter viscera5, pod Trzemeszną, kiedyśmy z samą tylko właśnie był wódz maniery owych wielkich wojenników
Czarnieckiego dywizyją, a dwa tysiąca mając z sobą i szczęśliwy; sufficit10, że po wszystek czas mojej służ­
ordy krymskiej, sześć tysięcy Szwedów tych, co się byli by w jego dywizyi nie uciekałem, tylko raz, a goniłem
z różnych fortec zgromadzili i już się za królem do Prus - mógłby razy tysiącami rachować. Po prostu wszystka
przebierali z wielkimi dostatkami, których nabyli w Pol­ moja służba była sub regimine11 jego i miła bardzo.

1potrzeba - bitwa, potyczka; 2per nexum sanguinis - ze względu na więzy Krwi;ä w ziątek - tup;4 nutare coepit - chwiać się
zaczęła; 5 inter viscera —w e w n ę trz u kraju; 6nec nuntius cladis — ani zw iastu n klęski; 7 e g z e n te ro w a n y - w yp atro szon y;
8nadejść - tu: znaleźć;9 intestina - wnętrzności;10sufficit - dosyć;11sub regimine - pod dowództwem

Stylizacja. S ty liza cja je st to św iad o m e u kszta łto w an ie Sty liza cję sto su je się po to, by w ła ściw ie od d ać realia,
d a n eg o te k stu zgo d n ie z regułam i typ o w ym i d la stylu, w których rozgryw a się akcja, u w ia rygo d n ić o p isyw an ych
z którego ten te k st nie pochodzi. S ty liza cją je st na p rzy­ bohaterów , nad ać utw orow i ch arakte r p ate tyczn y lub ła ­
kład stw o rze n ie utw oru a rtystyczn e go p rzyp o m in ają ceg o tw iej dotrzeć do od b io rcy czy też w yw rze ć na nim o d p o ­
te k st urzę d o w y lub n a p isa n ie w ie rsza, p ow ieści, p a m ię t­ w ie d n ie w raże n ie . U tw ór p o d d an y styliza cji „u d a je ” w ięc,
n ika itp. w stylu arch aiczn ym , b ib lijn ym albo potocznym . że należy do stylu, do którego w rzeczyw istości nie należy.

Stylizacja i makaronizacja 223


M akaronizacja w Pamiętnikach Paska. S ty liza c ja „M a k aro n y”
w y stę p u ją ca w Pamiętnikach Ja n a C h ry zo sto m a P a sk a to
makaronizacja. Jest to s ty liza c ja n ietyp o w a . Nie polega Nazwa „makaronizacja” pochodzi od określenia „m a­
bow iem na za w ie ra n iu w d an ym u tw o rze e le m en tó w karony” , oznaczającego wiersze pisane głównie dla
p rzy p isy w a n y ch innej o d m ia n ie s ty listy czn e j, ale na nie- zabawy - z wykorzystaniem elementów gramatyki
p o d y k to w a n y m k o n ie c z n o ś c ią w p r o w a d z a n iu d o w y p o ­ łacińskiej. „M akarony" powstawały w ten sposób, że - —^
w ie d z i p r z e s a d n ie d u ż e j lic z b y o k r e ś le ń pochodzących do słów najczęściej włoskich lub francuskich doda­
w a n o łacińskie końcówki fleksyjne, przyrostki, pisano
z języków obcych (n a jczę ście j z ła c in y - i ta k ie zja w isk o
zdania, w których przeplatano wyrazy z danego języ­
m o że m y o b se rw o w a ć w d zie le P aska, ale c za se m ta k ­
ka i taciny, czasem w tekst łaciński wkładano formy — —
że i fra n c u s zc z y zn y czy in n ych ję zy k ó w ), M a k a ro n iz a ­
z jęz yk a no w o ż ytn e g o . Ten g a tu n e k był popularny tak­
cja u Pask a o d d aje p e w ie n koloryt k u ltu ry szlacheckiej,
że w Polsce w XVI—XVIII w. - wykorzystywał go na ^
o b razu je sp ecyfikę ję zyk a s z la c h ty X V II-w ie c zn e j, która
przykład Jan Kochanowski. Z czasem utwory, w któ- ~_
ch ętn ie p o p isy w a ła ?ię (n ie k o n ie czn ie rzeteln ą) z n a jo ­ rych występowała makaronizacja, były pisane
m o ścią łaciny. Ó w cze śn ie u w a ża n o b ow iem , że je st to w określonym języku nowożytnym (na przykład po ir~*—
o zn a k a w y k szta łc e n ia , e le m en t p re stiżu sp o łe czn e go , polsku) z wykorzystaniem obcych (głównie łaciń­
w y zn a c z n ik p rzy n a le żn o ści sta n o w ej. skich) wyrazów i zwrotów. r~ ^
N a le ży p o d kre ślić, że a b y śm y m o gli m ów ić o m aka ro -
n iza cji, o b e cn o ść w sta w e k ob cych (np. ła c iń sk ich ) m usi zd a ń ła c iń sk ic h w p le cio n e w to k te k stu p o lskie go , np.
być b a rd zo w y ra źn a , p o w in n y one w y stę p o w a ć w całym p e r n e x u m san gu in is, n u iare co ep it, in ter viscera. C za se m
te k ście (lub w o kre ślo n ym je g o fra g m e n cie ) - tak, że b y w s ta w k i ła c iń sk ie są n aw e t d o p a so w a n e do w y m a g a ń
było w id a ć, że to św ia d o m y za b ie g sty listy czn y, W Pa- g ram atyk i polskiej (d o sto so w a n ie fo rm y rze czo w n ik a
m l^ t n lk a c h P a s k a p o j a w i a j ą s ię n ie t y lk o ł a c i ń s k i e o k r e ś ­ ła c iń sk ie g o do r 2ądu c za so w n ik a p o lsk ie g o lub o d w ro t­
le n ia z ja w is k czy prze d m io tó w , lecz ta k że fra g m e n ty nie). O b yd w a ję zy k i p rze n ik a ją się za te m i u zu p e łn ia ją .

Sprawdź się

□ Przeczytaj poniższy tekst. Na jakiej podstawie można powiedzieć, że w tym fragmencie występuje makaroniza­
cja? Jaki ma ona charakter i czemu służy?

R elaksacja zc spacerin giem


Spacering jest ważną formą zagospodarowania tzw. free- Nasz organizm domaga się reenergizowania. Prze­
-timeu. Może być prowadzony według różnych opcji. różne formy aktywności weekendowej (np. jogging,
Najpopularniejszy jest w singlu bądź w deblu (tzw. tramping, caravaning, body-building, surfing, face-
one-to-one), chociaż przy skompletowaniu właściwe­ -lifting, petting, marketing, billing, leasing, factoring,
go teamu można uprawiać spacering grupowy. Istnieje patch-working, god-save-the-king, tudzież snowboard)
również spacering ze sponsoringiem („Masz tu dychę, nie zawsze zastępują codzienną potrzebę autorestruktu-
skocz do kina”), spacering z monitoringiem („Dzwonię ryzacji naszego ego. W rankingu naszych doznań na sa­
i dzwonię na tę Twoją komórkę! Gdzie jesteś? Czekam mym topie znajdować się winna erupcja energii witalnej
z obiadem...”), spacering z mailingiem (wyjście na od­ (vital energy eruption).
ległą pocztę) oraz spacering z talk-showem (tj. połączo­ (Formy i normy, czyli poprawna polszczyzna w praktyce
ny z obserwacją tokujących cietrzewi). red. Katarzyna Mosiołek-Kłosińska)

□ Przygotuj tekst o objętości ok. 300 znaków na temat spędzania wolnego czasu przez młodzież. Poddaj go zabie­
gowi makaronizacji.

Dlaczego ku chwale ojczyzny służono per ne x um sanguinis.


Dialogi z tradycją

Zbigniew H erb ert [« Teksty, s. w«


Tren Fortynbrasa
DlaM.C.

Teraz kiedy zostaliśmy sami możemy porozmawiać książę jak mężczyzna , chimery _ tU: fantazje, urojenia
[z mężczyzną 2sztych - pchnięcie białą bronią
chociaż leżysz na schodach i widzisz tyle co martwa mrówka
to znaczy czarne słońce o złamanych promieniach
Nigdy nie mogłem myśleć o twoich dłoniach bez uśmiechu
i teraz kiedy leżą na kamieniu jak strącone gniazda
są tak samo bezbronne jak przedtem To jest właśnie koniec
Ręce leżą osobno Szpada leży osobno Osobno głowa
i nogi rycerza w miękkich pantoflach

Pogrzeb mieć będziesz żołnierski chociaż nie byłeś żołnierzem


jest to jedyny rytuał na jakim trochę się znam
Nie będzie gromnic i śpiewu będą lonty i huk
kir wleczony po bruku hełmy podkute buty konie artyleryjskie werbel werbel
[wiem nic pięknego
to będą m oje m anew ry przed objęciem władzy
trzeba wziąć miasto za gardło i wstrząsnąć nim trochę

Tak czy owak musiałeś zginąć Hamlecie nie byłeś do życia


wierzyłeś w kryształowe pojęcia a nie glinę ludzką
żyłeś ciągłymi skurczami jak we śnie łowiłeś chimery 1
łapczywie gryzłeś powietrze i natychmiast wymiotowałeś
nie umiałeś żadnej ludzkiej rzeczy nawet oddychać nie umiałeś

Teraz masz spokój Hamlecie zrobiłeś co do ciebie należało


i masz spokój Reszta nie jest milczeniem ale należy do mnie
wybrałeś część łatwiejszą efektowny sztych2
lecz czymże jest śmierć bohaterska w obec wiecznego czuwania
z zimnym jabłkiem w dłoni na wysokim krześle
z widokiem na mrowisko i tarczę zegara

Żegnaj książę czeka na mnie projekt kanalizacji


i dekret w sprawie prostytutek i żebraków
muszę także obmyślić lepszy system więzień
gdyż jak zauważyłeś słusznie Dania jest więzieniem
Odchodzę do moich spraw Dziś w nocy urodzi się

Dialogi z tradycją 225


W skazówki do analizy
MM m i 1HI M l tl P gwiazda Hamlet Nigdy się nie spotkamy
i interpretacji to co po mnie zostanie nie będzie przedmiotem tragedii

Fortynbras. Fo rtyn b ras je s t je d n ą Ani nam witać się ani żegnać żyjemy na archipelagach
z e p izo d yczn y ch , ale w a żn y ch p o sta ­ a ta woda te słowa cóż mogą cóż mogą książę
ci z Hamleta. M ło d y k sią żę N o rw egii,
(.Studium przedmiotu, 1961'
to c zą c y w o jn ę z P o laka m i o „ p ó lk o ”,
któ re go „ o b sza r je s t zb yt m ały na to,
by sta ć się gro b em d la w s zy stk ic h po­ Czytamy i interpretujemy
le g ły ch ”, p rzejm uje pod kon ie c tra g e ­
dii w ła d zę w ta rg a n e j w e w n ę trzn ym i D Wypisz z wiersza sformułowania odnoszące się do Hamleta i Fortyn-
k o n flik ta m i D an ii. O n też w y p o w ia d a brasa, a następnie określ, jakie postawy reprezentują obaj bohaterowie.
o sta tn ie sło w a w sztu ce : w y d a je p o ­ Która z postaw wydaje ci się słuszniejsza: Hamleta czy Fortynbrasa?
lecen ie, by p o ch o w ać tra g ic zn ie zm a r­
łe g o H am le ta z ryce rsk im i h on oram i. Hamlet Fortynbras

Refleksja, ironia, cynizm. W ie rsz H er­


berta m a fo rm ę m o n o lo gu F o rtyn b ra ­ B Jaki charakter ma wypowiedź Fortynbrasa? Możesz wybrać z poniż­
sa nad cia łe m H am le ta . N ow y w ła d ca szych propozycji lub podać własne.
ż e g n a d u ń sk ie g o K się cia bez sm utKu. jest pochwałą cnót zmarłego ■ jest kpiną ze śmierci Hamleta mwyraża
Z g o rzką , o cie ra ją cą się o cyn izm iro ­ ironiczny stosunek Fortynbrasa do Hamleta ■ opisuje relacje między
n ią k o m e n tu je je g o los. P rze ciw sta w ia Fortynbrasem i Hamletem ■ wyraża zdumienie Fortynbrasa z powodu
p o s ta w ie zm arłego sw o je pogląd y na śmierci Hamleta ■ jest gorzkim i sarkastycznym komentarzem na temat
ś w ia t i ludzi. O d w o łu ją c się do tra g e ­ życia Hamleta
d ii S z e k s p ir a , H e r b e r t s t a w ia w ażne El Co Fortynbras zamierza zrobić po śmieci Hamleta? Jak zamierza rzą­
p ytan ia: Jaki jeet se n s lu d zk ie g o ż y ­ dzić? Czy, twoim zdaniem, będzie dobrym władcą? Uzasadnij.
cia? Ja k żyć? C zym je st w ła d za ? C zy D Uzasadnij, dlaczego życie Fortynbrasa nie będzie nigdy „przedmiotem
ii— - j sło w a m o g ą n as cze g o ś n au czyć, czy tragedii”.
.......te ż za w sze p o zo sta n ie m y sam o tn i Q Przeczytaj opis zmarłego Hamleta. W jaki sposób poeta wyraził tra­
z d e m o n a m i tra p ią c ym i naszą duszę?
gizm Szekspirowskiego bohatera?
Q Jak rozumiesz słowa kończące wiersz: „Ani nam witać się ani żegnać
żyjemy na archipelagach /a ta woda te słowa cóż mogą cóż mogą książę”;

Stanisław G rochow iak


Lekcja anatomii (Rembrandta)

Panowie człowiek ten


Ozdobny barwą rzeczy
Dostojny niby owoc odjęty delikatnie
Uprzejmie
Poda wam
Świecenie swego wnętrza

Więc wpierw odrzućmy to


Co napęczniało na nim
Niech pan z prawicy
Zechce
Łagodnie zsupłać maskę
Ta maska jest jedwabna
Panowie spojrzą
Śmielej
Za miesiąc dwa lub rok
Stwardniałaby na kamień

Kto z panów ją obmyje


Najlepiej płukać octem
A pocałunki zdjąć
Ligniną
Jałowioną

Panowie Siatka krzywd


Obleka nawet stopy
Panowie spojrzą
Śmielej
Grubości pajęczyny
Rembrandt van Rijn, Lekcja anatomii doktora Tulpa (1632), Maurtohim, Haga.
0 Ten obraz to właściwie zbiorowe studium portretowe grupy amsterdamskich chirurgów.
Proszę ją nawijać bez trwogi Nie zerwiemy
Odważnie
Pan z prawicy
Wskazówki do analizy i interpretacji
N iech co fa się stop n iow o

Ciato-przedmiot. W ie rsz G ro c h o w ia k a to poetycki k o m en ­


Ten zabieg znany panom tarz do d w ó ch słyn n ych o b ra zó w R em b ran d ta: Lekcji ana­
Zapewne z prac domowych tomii doktora Tulpa (1632) i m niej 2n an ej Lekcji anatomii
Przy wełny nawijaniu doktora Deymana (1656). Na obu p łó tn ach d o sta tn io u b ra ­
ni m ed ycy b e zn a m ię tn ie , n a jw yże j z lekkim z a c ie k a w ie ­
Panowie niem p rzy g lą d a ją się se k cji zw tok. Lu d zkie ciato, p od d an e
za b ie g o m m edyków , sta je się sto p n io w o zw yk ły m przed­
Nic ponadto
m iotem .
1 pora już spóźniona
Zapada zmierzch
Jest szaro
Za chwilę śnieg upadnie
(Rzeczy na wersety i głosy, 1973)

Czytamy i interpretujemy

D Kim jest osoba mówiąca w wierszu?


E Do jakiej formy wypowiedzi nawiązuje poeta? Zwróć uwagę na zwroty do słuchaczy
oraz słownictwo wykorzystane w wierszu.
O Czy osoba mówiąca w wierszu ujawnia w jakiś sposób swoje uczucia? Jaki jest jej sto­
sunek do śmierci? Co myśli o zmarłym człowieku? Zwróć uwagę na metaforykę wiersza.
Q Które fragmenty wiersza można powiązać z Lekcji} anatomii doktora Tulpa?
E3 Napisz i zaprezentuj własną interpretację wiersza, uwzględniając jego związek z obra­
zem Rembrandta.

Dialogi z tradycją 22
W itold Maj 44 Teksty, s. 189
Witold Maj (1940-1989) - poeta; podejmował
często motywy śmierci i przemijania, odwołując się Et in Arcadia ego1
do tradycji barokowej.
Nad wielką wodą siedmiobarwnej tęczy
Wzajem się chłoną nieruchome koła
l Et in Arcadia ego - zob. objaśnienie w komentarzu
do ilustracji
Śród gorzkich mleczy i srebrnych pajęczyn
Nieporuszona krąży złota pszczoła
^ Wskazówki do analizy i interpretacji

M a rn o ść w A rk ad ii. W itold M aj u m ie ję tn ie
Słońce jak miody - wapno i motyle...
w ta p ia sym b o le v a n ita s w a rk a d y jsk i k ra ­ Wapienną muszlę otwartego czoła
jobraz. S ię g a p rzy tym po śro d ki p o e tyckie
¿a™ c h a ra k te ry sty czn e d la b a ro k o w e go o d c zu ­ Bluszcze spowiną... czoła nie pochylę -
cia św iata . Nieporuszona niechaj krąży pszczoła.
(Spór o milczenie, 1970)

Czytamy i interpretujemy

D Jakie elementy wiersza sprawiają, że przypomina on poezję barokową?


E3 Które motywy i obrazy w utworze nawiązują do śmierci?
O Wskaż określenia, które najlepiej oddają nastrój wiersza. Odpowiedź uzasadnij,
radosny ■ optymistyczny ■ pogodny ■ wesoły ■ szczęśliwy * idylliczny » melancholijny
■ posępny k pesymistyczny
□ Zinterpretuj tytuł wiersza.

Nicolas Poussin, Et in Arcadia


ego (1650-1659), Luwr, Paryż.
Francuski malarz Poussin należy
do nurtu klasycyzującego epoki
baroku. Jego kompozycje są proste,
uporządkowane i statyczne, kolo­
rystyka zaś stonowana. To świat
bez gwałtownych gestów, z pozoru
także bez wątpliwości i emocji.
W sztuce Poussina pojawiają się
jednak liczne motywy barokowe.
W XVII w. niesłychanie rozwinęła
się poezja i literatura sielankowa,
opisująca szczęśliwe życie zakocha­
nych pasterzy i pasterek w krainie
wiecznej wiosny - Arkadii. Ale
nawet tu nie można zapomnieć
o nieuchronności ludzkiego losu.
Oto grupa pasterzy stoi przed
marmurowym grobowcem, na
którym można odczytać napis: Etin
Arcadia ego (łac. 'Ja jestem nawet
w Arkadii').

Barok
E rn est B ryll i i Sztuka sarmacka, 5. 219 1karmazyn — typ ż u p an a w y ró ż n ia­

Portret sarmacki jącego członków najlepszych


rodów szlacheckich
J stalle - w kościele; ozdobne ławy
Te gęby piwoniowe od piasta aż do sasa w pobliżu o łtarza przeznaczone dla
I od sasa wciąż zdrowe do dzisiejszego czasa. dostojników

Opięte w karmazyny1, ściśnięte krawatami,


W pochodach, stallach2, prezydiach nawisające nad
nami

Jak pełna tłuszczów burza...


I ciągle pod tą chmurą
Stoi ktoś zabiedzony. Uszy unosi w górę
I słucha bogobojnie, co tam burczy, czka, szczeka.
I łeb w ramiona wciska. - Myślący - jakoś
przeczekać...
(Sadza, 1982)

Czytamy i interpretujemy
Wskazówki do analizy i interpretacji
D Jaki jest stosunek Brylla do sarmackich przodków?
Fascynacja sarmatyzmem. Portret s a rm a c k i nie w z b u ­
Za pomocą jakich środków językowo-stylistycznych
d za ł p rze z stu le cia sp e c ja ln e g o za in te re so w a n ia w śród
poeta go wyraża?
h isto ry k ó w sztu k i i m iło śn ik ó w d a w n e g o m a la rstw a .
0 Dlaczego sarmackie portrety „wiszą nad” nami? O d kryto go p o n o w n ie w lata ch s z e ś ć d zie s ią ty c h X X w. p
Zinterpretuj tę metaforę. na fali w z ra s ta ją c e g o za in te re so w a n ia b a ro kie m , w i- ~
O Czym, według Brylla, różnią się współcześni Polacy d o czn e g o ta k że w tw ó rc zo śc i m ło d ych p o b k ic h poetów ,
od sarmackich przodków? np. Ja ro sła w a M arka R ym k ie w icza , W w ie rszu Brylla w i­ -

□ Do jakiego przysłowiowego zwrotu nawiązuje Bryll d a ć w y ra źn ie fa sc y n a cję tym i w ize ru n k a m i z p rze szło ­
w pierwszych wersach swojego utworu? Jakie jest zna­ ści. C ią ż ą o n e n a d n a s z ^ w s p ó ł c z e s n o ś c i ą , t a k j a k t r a ­
czenie tego nawiązania? d ycja c ią ży nad ka żd ym n aro d em . Poetę p o c ią g a ta k że
sa rm a ck i, d o sa d n y ję zy k .

Rozważamy, podsumowujemy, piszemy

□ Przygotuj wypowiedź na jeden z tematów:


a) Bóg, człowiek i świat w poezji baroku.
b) Ludzie baroku wobec śmierci i przemijania.
E3 Scharakteryzuj sarmatyzm jako formację kulturową oraz określony typ mentalności.
Przeprowadź w klasie dyskusję na temat: Współcześni Polacy - spadkobiercy XVII-
-wiecznych Sarmatów. Czy rzeczywiście?
U Czym dla ludzi baroku było piękno? Przygotuj szkolną wystawę poświęconą rozumie­
niu pojęcia piękna i brzydoty w tej epoce pod hasłem „Brzydkie znaczy piękne”. Wyko­
rzystaj swoją wiedzę na temat baroku.
□ Czy zgodzisz się ze stwierdzeniem, że barok to epoka przeciwieństw? Uzasadnij, przy­
wołując przykłady z literatury i sztuki.
B Wskaż i omów wybrane barokowe motywy. Przygotuj plakaty będące ich ilustracją.
Uwzględnij cytaty zaczerpnięte z różnych utworów barokowych.

Dialogi z tradycją 229


□ Przedstaw wiersz barokowy, który był dla ciebie największym odkryciem, największą
zagadką, największą łamigłówką. Uzasadnij swój wybór.
* Q Podstawą barokowego wiersza był koncept. Napisz wiersz, lub inny utwór, oparty na
koncepcie.
B Na podstawie tekstów zawartych w tym rozdziale napisz pracę na jeden z tematów:
a) Okrutna wyobraźnia poetów baroku.
b) Poeci baroku wobec śmierci i przemijania.
B Napisz pracę na temat: Wobec miłości, śmierci i przemijania - dialog poezji
współczesnej z tradycją barokową.
23 Odwołując się do poznanych utworów, uzasadnij, że piękno barokowe jest „pięknem
w ruthu”.

230 Barok
Wp

Triumf racjonalizmu, u schyłku wieku XVII sili tezę, że świat jest poznawalny. Natura rządzi s
w kulturze europejskiej zaszły wyraźne zmiany. bowiem tymi samymi prawami, co - stanowiący j
Przede wszystkim był to okres zmierzchu dawnych część - rozum. Wkrótce okazało się jednak, że n<
autorytetów. Wielka lekcja Kartezjusza, który po­ wemu pokoleniu nie wystarczają już poglądy Kart'
stulował odrzucenie tradycyjnej wiedzy i budowę zjusza, który - jak większość filozofów XVII w. - n
nowego, opartego na zasadach rozumowych świata, wierzył w poznanie zmysłowe. Stopniowo triumfu
zaczęła wówczas wydawać pierwsze owoce. Zgodnie doświadczalna metoda badania rzeczywistośi
z duchem racjon alizm u (zob. s. 236) myśliciele gło­ Dane, których dostarczają wzrok, słuch, smak, węc
i dotyk, muszą być oczywiście poddane racjonaln
analizie. Gwarantem precyzji poznania staje się m
tematyka, uważana wówczas za królową nauk.

Empiryzm. Jednym z najważniejszych filozofó


schyłku XVII w. był Anglik John Locke [dżon lol
(1632-1704), autor Rozważań dotyczących rozun
ludzkiego (1690). Książka ta, pełna szczerego ei
tuzjazmu dla wiedzy, zyskała wówczas ogromi
popularność (znane są np. XVIII-wieczne portre
przedstawiające bogate damy z Rozważaniami.
rozłożonymi na kolanach). Locke głosił emp
ryczne, czyli doświadczalne (łac. empiricus ‘opar
na doświadczeniu’) pochodzenie wiedzy. Nie m
według niego, żadnych wrodzonych idei. Umy
ludzki jest początkowo jak czysta karta (łac. tabu
rasa) czekająca, by ją zapisać.

Zmiany społeczne. Śmiałym próbom budów


nia nowej wiedzy towarzyszyło dążenie do nad
nia nowego kształtu społeczeństwu. Ludzie zacz<
dusić się w przestarzałych, feudalnych strukturac
Pierwsze oznaki przemian pojawiły się w Angl
gdzie w wyniku wojny domowej i stracenia kró
Jacques-Louis David (1748-1825), Portret małżonków Lavoisier, Karola I (1649) zachwiany został tradycyjny pi
Metropolitan Museum of Art, Nowy Jork. Chemik Lavoisier [iawuazje] rządek społeczny. Dawne, podzielone na kia
został iportretowany w towarzystwie żony w eleganckim salonie.
społeczeństwo pogrążyło się w kryzysie, temate
Jest rok 1788. Za kilkanaście miesięcy głowa uczonego spadnie na
rozważań publicystów i myślicieli stała się zaś ró^
dno wiklinowego kosza, ucięta za pomocą wynalazku oświeconego
doktora Guillotina - gilotyny. ność wszystkich ludzi. Uderzyło to w podstaw
tradycyjnego, zhierarchizowanego świata. Ludzi

Oświecenie
uwolnieni od autorytetu władzy, z łatwością odrzu­ nastąpił stopniowy rozkład feudalnej monarchii
cili także autorytety religijne i naukowe. spowodowany nie tylko czynnikami politycznymi
Wielu myślicieli tych czasów uważało, że jedną i gospodarczymi, lecz także fermentem intelektual­
z głównych przeszkód w modernizacji społeczeń­ nym wywołanym przez myślicieli i pisarzy epoki.
stwa jest Kościół. Stał on bowiem, ich zdaniem, Obrońcy ludzkiej wolności i równości coraz od­
na straży starego, feudalnego porządku, krępował ważniej atakowali tradycyjny porządek, a także
ludzką myśl, szerzył szkodliwe przesądy. Dlatego stojący na jego straży Kościół. Za ukoronowanie
właśnie pojawiły się wówczas bardzo ostre ataki na epoki oświecenia można uznać rewolucję francu­
instytucję Kościoła i religię w ogóle. Jeśli nawet nie ską (1789).
podważano istnienia Boga, to głoszono pogląd, że
objawia się on w prawach natury, a nie w wersetach Polskie reformy. Polskie oświecenie to okres prób
Pisma Świętego. zreformowania zacofanego państwa. Ostatni pol­
ski król, Stanisław August Poniatowski (1732-
Pojęcie i ramy czasowe oświecenia. Drogą do 1798), jest postacią wzbudzającą do tej pory licz­
przebudowy starego świata miało być szerzenie ne kontrowersje. Był to władca światły, otaczający
wiedzy i kształtowanie ludzkich umysłów. Był się ludźmi wykształconymi, hojny mecenas sztuk
to okres wiary w moc oświaty i nauki. Dlatego i nauk. Wraz ze swymi współpracownikami wi­
ludzie żyjący w tym czasie nazywali swoją epokę dział drogę do reformy politycznej i społecznej
oświeceniem. Dziś określamy tak okres w kultu­ w powszechnym oświeceniu umysłów oraz w wal­
rze europejskiej trwający od ok. 1680 r. do końca ce z przestarzałym modelem kultury szlacheckiej.
XVIII w. W Polsce epoka oświecenia zaczyna się Jego największe osiągnięcia to uchwalenie Konsty­
nieco później (lata czterdzieste XVIII w.), a koń­ tucji 3 maja (1791), pierwszej europejskiej ustawy
czy w pierwszym dwudziestoleciu wieku XIX. Ter­ zasadniczej, oraz unowocześnienie polskiego sys­
min „oświecenie” rozpowszechnił się najpierw na temu edukacji.
terenach niemieckich (Aufklarung) i we Francji,
gdzie jednak mówiono raczej o wieku oświecenia * Nowy typ szkół. W pierwszej połowie XVIII w.
(le siècle des lum ières). Jeden z polskich pisarzy têj szkolnictwo w Polsće było zdominowane praea
epoki zanotował; „Rozumieniem tego słowa zna­ przestarzały model jezuicki. M łodziez uczono
czy się w ciemności przywrócenie widoku ognia; anachronicznymi metodami polegającymi przede
i tak oświecenie miasta, ulicy,
sieni, domu. Od tego wyrazu
zrobiono przenośne znaczenie
oświecenia do rozumu ludz­
kiego, gdzie prawda ma być
jako ogień, a poznanie praw­
dy tak jak światło ognia; przez
to nazywamy nasz wiek dzi­
siejszy oświeconym, że i po­
jęcie prawdy nastało większe
między ludźmi i zmniejszenie
przesądów”.

Rewolucja francuska. Idee


oświecenia rychło znalazły od­
dźwięk w całej Europie, a prze­
de wszystkim we Francji. Po
śmierci Ludwika XIV (1715)

Wprowadzenie 233
wszystkim na pamięciowym opanowywaniu wiedzy. przypadkiem, że właśnie w tej epoce powstała -
Wykłady odbywały się wciąż po łacinie, a rozwija­ z inicjatywy króla - scena narodowa, publiczny,
jące się wówczas nauki ścisłe i przyrodnicze były stały teatr dostępny dla wszystkich (1765). Naj­
w programach szkolnych niemal całkowicie pomi­ bardziej popularną formą dramatyczną była wtedy
jane. Ważną rolę w reformie edukacji w Rzeczy­ komedia, dobrze odpowiadająca dydaktycznym
pospolitej odegrało Collegium Nobilium (1740), celom epoki. W Polsce odegrała ona ważną rolę
pierwsza nowoczesna polska szkoła. Jej założycie­ w szerzeniu nowych idei i w walce z wynaturzenia­
lem był ksiądz ze zgromadzenia pijarów, pisarz, mi kultury sarmackiej.
publicysta i działacz kultury Stanisław Konarski
(1700-1773). W Collegium wprowadzono zasady
Teatr polskiego oświecenia
oświeceniowej pedagogiki, kładąc akcent na nauki
przyrodnicze, prawne, ekonomię, geografię, histo­ Rozkwit polskiej sceny teatralnej w czasach stanisła­
rię i języki nowożytne. Nowa była też metoda na­ wowskich wiąże się z osobą W ojciecha Bo gu sław ­
uczania, oparta na logicznym myśleniu i łączeniu skiego (1757-1829) - pisarza, aktora i organizatora
życia teatralnego na przełomie XVIII i XIX w., wielo­
teorii z praktyką. W szkole Konarskiego nie stoso­
letniego dyrektora Teatru Narodowego (m.in. w go­
wano hańbiących ucznia kar cielesnych. Do zadań rących latach Sejmu Czteroletniego). Bogusławski
Collegium należało kształcenie świadomych oby­ wprowadził na scenę polską arcydzieła dramaturgii
europejskiej (np. Szekspira, Moliera), a także najlep­
wateli oraz przygotowanie ich do życia publiczne­
sze utwory pisarzy polskich. Sam był autorem sztuk
go. W roku 1765 otwarto dzięki staraniom króla
Henryk VI na towach (1792) i Cud mniemany, czyli
kolćjn^ nowoczesną placówkę oświatową - Szkołę Krakowiacy i górale (1794). Najbardziej utalentowa­
ilycct sUa? prawdziwy kuzmę patriotyzm u i wiedzy nym komediopisarzem oświecenia był Franciszek
(jej adeptami byli m.in. Tadeusz Kościuszko i Ju­ Zabłocki (1752-1821). Jego komedie wyróżniają się
zręczną intrygą, dobrym rysunkiem psychologicz­
lian Ursyn Niemcewicz). nym postaci i pięknym, potoczystym wierszem; do
najbardziej znanych należą Fircyk w zalotach (1781)
i 5armatyzm (1784). Oprócz Zabłockiego komedie
~ K e m isja Edukacji Narodow ej
pisał ta k ż e Julian Ursyn Niem cew icz (1757-1841),
poeta, pisarz i dramaturg, aktywny działacz obozu
Przełomem w dziedzinie szkolnictwa stało się po-
patriotycznego w czasie Sejmu Czteroletniego, póź­
- d l w o ła n ie w 1773 r. p ie rw s z e g o w E u ro p ie (jak b y ś m y
niej adiutant Kościuszki w czasie insurekcji (1794).
dzisiaj powiedzieli) „ministerstwa oświaty" - Kom isji
Jest on autorem pierwszej polskiej komedii poli­
¿a I Edukacji Narodowej. Komisja podjęła próbę reformy
tycznej Powrót p osła (1791).
od p o z io m u sz k ó ł p a ra fia ln y c h aż d o u n iw e r s y t e t ó w
-w— (np 2reformowano Akademię Krakowską i Akademię
___ _ Wileńską). Ograniczono nauczanie łaciny, wprowa-
—' “ dzono lekcje języka polskiego, historii, moralności,
Rozkwit publicystyki. Stanisław August Ponia­
prawa, fizyki, przyrody i geometrii. Wybitni uczeni
— zaczęli przygotowywać podręczniki, które miały obo-
towski patronował również rozwojowi publicysty­
^ —- wiązywać we wszystkich szkołach. ki. W Polsce, podobnie jak w całej Europie, po­
wstały wówczas czasopisma, które odegrały ważną
rolę w próbach reformy państwa. Do najbardziej
Edukacyjna rola teatru. Środowisko związane znanych należał „Monitor” (wydawany w latach
z królem Stanisławem Augustem Poniatowskim 1765-1785), wyrażający poglądy środowiska zwią­
wspierało teatr, widząc w nim ważny środek wy­ zanego z królem. To właśnie na łamach „Monito­
chowawczy. Wedle ówczesnych koncepcji, teatr ra” przeprowadzono druzgocącą krytykę tradycji
miał przede wszystkim nauczać, być miejscem, sarmackiej, propagując zarazem nową racjonal­
gdzie propaguje się nowe postawy i nowy model ną filozofię (np. myśl Lockea i Woltera), otwartą,
państwa. Jeśli człowiek religijny otrzymywał po­ tolerancyjną postawę oraz naturalną, pozbawio­
uczenia w kościele, w czasie kazania, to człowiek ną religijnych motywacji moralność. Do „Moni­
świecki miał odbierać swoją lekcję w teatrze, zwa­ tora” pisali autorzy tej miary co Krasicki czy Za­
nym wówczas „świecką kazalnicą”. Nie jest więc błocki. Czasopismem o profilu literackim były zaś

234 Oświecenie
„Zabawy Przyjemne i Pożyteczne” ( 1 7 7 0 -1 7 7 7 ), 1826), pisarz, filozof i uczony, którego Przestrogi dla
wyrażające upodobania literackie najbliższego oto­ Polski (1 790) są doskonałym przykładem stylu p a­
czenia monarchy. „Zabawy” kształtowały literacki triotycznej publicystyki tego okresu, oraz ks. Hugo
gust epoki w duchu klasycyzmu. Drukowano tam Kołłątaj (1 7 5 0 -1 8 1 2 ), autor odezwy Do przeświet­
przede wszystkim utwory oparte na wzorach lite­ nej deputacji (1 7 9 0 ), skierowanej do szlachty obra­
ratury antycznej i oświeceniowej poezji europej­ dującej w czasie Sejmu Czteroletniego.
skiej: ody, satyry, bajki, sielanki, a więc głównie
gatunki łączące treści dydaktyczne i rozrywkowe, Upadek króla reformatora. Prawdziwe osiąg­
zgodnie z formułą tytułową pisma. Uczyć i bawić nięcia Stanisława Augusta Poniatowskiego w dzie­
- taki był program literacki klasycyzmu polskiego dzinie polityki, edukacji i kultury nie mogą jednak
epoki stanisławowskiej. przysłonić faktu, że w burzliwym okresie, który
nastąpił po uchwaleniu konstytucji, król nie potra­
Publicystyka Sejmu Wielkiego. Apogeum roz­ fił okazać prawdziwej siły woli i konsekwencji, dą­
woju polskiej publicystyki XVIII stulecia jest okres żył zaś za wszelką cenę do ugody z Rosją, a potem
Sejmu Czteroletniego. Pojawia się wówczas mnó­ przystąpił nawet do obozu nieprzejednanych wro­
stwo ulotnych druków podejmujących najbardziej gów reform - konfederacji targowickiej. Od władzy
aktualne tematy, o których dyskutowali posłowie. został ostatecznie odsunięty w 1794 r. w momencie
Obok tej doraźnej problematyki nie brakuje też wybuchu insurekcji kościuszkowskiej. Ostatni ko­
ambitnych prób pisarstwa politycznego. Jego wzory ronowany władca Rzeczypospolitej zmarł w błę­
dają pióra tej miary, co ks. Stanisław Staszic (1755- dzie i samotności na w ygnaniu w Petersburgu.

Bernardo Bellotto, zwany Canaletto, Krakowskie Przedmieście w stronę placu Zamkowego (1774), Zamek Królewski, Warszawa.
Wenecjanin Canaletto (1721-1780) najlepiej utrwalił Warszawę końca XVIII stulecia. W Polsce przebywał od 1767 r. aż do śmierci.

Wprowadzenie 235
Czas rozumu

Klasycyzm epoki oświecenia. Oświecenie przy dziwe, jest zarazem jasne i wyraźne. Dlatego pisarze
nosi wyraźne zmiany w literaturze, której celem i artyści dążą do prostoty stylu oraz przejrzystości
staje się odkrywanie racjonalnych praw rządzących myśli. Osiągnięcie tego ideału ułatwiały reguły
naturą i człowiekiem, a przez to przekształcanie sztuki, z których większość sformułowali już staro­
świata. Dlatego triumfuje wówczas klasycyzm, dą­ żytni. Właśnie owo uzależnienie od reguł stanie się
żący do jasności, porządku i harmonii. Spod mno­ cechą charakterystyczną klasycyzmu XVIII stule­
gości zjawisk drogą rozumnego wyboru pisarze cia. Sądzono wówczas bowiem, że tylko przestrze­
wydobywają ogólne, uniwersalne zasady. Przyświe­ ganie surowych przepisów zapewnia sztuce praw­
ca tym czasom kartezjańśka idea: tó, Có jest praw­ dziwą doskonałość.

Arouet; 1694-1778) należał do najważniejszych postaci


epoki. Jego powiastki filozoficzne (czyli utwory pisane prozą, w których fabuła potraktowana
byta jako pretekst do przedstawienia jakiegoś poglądu lub idei, np. Kandyd, czyli optymizm,
1759), popularyzowały w całej Europie najważniejsze postulaty oświecenia. Rozum był dla nie­
go miarą prawdy, czyli to, co racjonalne, uznawał zarazem za prawdziwe. Według Woltera nie
istnieją żadne cuda, nie ma też świata nadprzyrodzonego - wszystko to jest bowiem sprzeczne
z rozumem. Pisarz bardzo ostro atakował więc Kościół, uważając, że jest on główną przeszko­
dą w oświeceniu ludzkich umysłów, ponieważ szerzy nieracjonalne przesądy. Nie zaprzeczał
jednak istnieniu Boga. Był deistą, który głosił zasadę, że „gdyby nie było Boga, należałoby go
wymyślić” . Za dowód na istnienie Stwórcy uznawał stworzenie. Ktoś musiał bowiem, zdaniem
filozofa, powołać do istnienia wszystko to, co jest. W ielką zaletą Woltera był błyskotliwy styl,
pełen paradoksów, dowcipów i efektownych sentencji. Co ciekawe, sprawdzał się on przede
wszystkim w prozie - jego tragedie i poematy nie wytrzymały próby czasu.
Jean-Antoine Houdon [udą], M/o/ier (1781),
Ermitaż, Petersburg

Diderot, czyli przewrotność


Denis Diderot (1713-1784) za życia znany byt przede wszystkim wtarza - wszystko, co się dzieje, dawno już zapisano w górze), ale
jako autor sztuk teatralnych i niestrudzony redaktor Encyklopedii. wbrew tym deklaracjom oburza go zło świata i wierzy, że dobro
W ię k s z o ś ć sp o ś ró d d z ie ł lite ra c k ic h D id e ro ta z o s ta ła w y d a n a d o ­ i sprawiedliwość muszą wreszcie zatriumfować. Kubuś jest praw­
piero po jego śmierci. Najbardziej znanym utworem pisarza jest dziwą „maszynką" do snucia zabawnych i przewrotnych opowie­
Kubuś Fatalista i jego pan. Książka złożona jest niemal wyłącznie ści, często przerywanych dygresjami (tzn. odejściami od głównego
z d ia lo g ó w u ję ty c h w n ie z b y t w y r a ź n ą ra m ę fa b u la rn ą . W ę d r ó w k i wątku narracji). Myśli przy tym szybko i odważnie - o wiele szyb­
tytułowych bohaterów i ich dysputy składają się na obraz nowe­ ciej niż jego pan, który może tylko przytakiwać zręcznym w yw o­
go świata, w którym zanika granica między panem i sługą. Spryt­ dom sługi. Bohater utworu Diderota dobrze reprezentuje budzącą
ny, zaradny Kubuś jest z pozoru fatalistą (człowiek, według niego, się świadomość niższych warstw społecznych, które są już właści­
p o w in ie n p o g o d z ić się ze s w o im lo sem , p o n ie w a ż - j a k w c ią ż p o ­ wie gotowe na przejęcie władzy.

I jB
Wolna myśl oświecenia. Literatura oświecenia Denisa Diderota, skrycie propaguje nowatorskie
ma zwykle charakter dydaktyczny. Pisarze gło­ poglądy społeczne i filozoficzne.
szą pochwałę rozumu, opiewają triumfy wiedzy,
która stopniowo pozwala człowiekowi zapano­ Encyklopedia. Encyklopedia (1751-1780) była dzie­
wać nad naturą. Walczą też z krępującymi ludzkie łem najwybitniejszych umysłów epoki oświecenia.
umysły przesądami. Człowiek oświecenia czuje Nad jej powstaniem czuwali Diderot oraz filozof
się wolny i śmiało głosi idee sprzeczne z trady­ i matematyk Jean d’A lembert [zä daläber] (1717—
cyjnymi przekonaniami. We Francji powstaje 1783). Hasła pisywali autorzy tej miary, co Wolter,
E n cy klop ed ia, prawdziwy manifest nowego, kry­ Jean-Jacques Rousseau oraz słynny podróżnik
tycznego ducha. i myśliciel Charles de Montesquieu [szarl dö mąte-
Krytycyzm tej epoki wyrażał się jednak nie skiö] (1689-1755), któremu kultura europejska za­
tylko w poważnych naukowych czy publicystycz­ wdzięcza koncepcję trójpodziału władzy (władza
nych wywodach, lecz także w żarcie, w komicznym ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza). Ency­
przerysowaniu. Gdy jakichś myśli nie można głosić klopedia sumowała poglądy epoki. W odważny,
wprost (choćby ze względu na wciąż obecną cenzu­ a czasem nawet radykalny sposób wypowiadała się
rę), pisarze oświecenia stosują strategię ukrywania na temat polityki, filozofii oraz religii. Postulowała
prawdziwych intencji. Na przykład błaha z pozoru przede wszystkim badanie przyrody i studiowanie
historyjka, tak jak Kubuś Fatalista i jego pan (1776) nauk przyrodniczych. Zdaniem encyklopedystów,

Rousseau, czyli uczucie


Je a n - Ja c q u e s R o u s s e a u (1712-1778) - syn z e ­
garmistrza z Genewy, wcześnie osierocony,
zaczynał życie jako terminator u grawera,
a potem młodociany włóczęga. Z trudem zdo­
b y w a ł p o w a ż a n ie , a p ó ź n ie j s ła w ^ . P rz y cz y n ił
się do tego charakter pisarza - był to człowiek
cierpiący przy tym na manię
n a d w ra ż liw y ,
(wciąż wietrzył w o k ó ł s ie b ie
p rz e ś la d o w c z ą
różne spiski). Często podejmował kontrower­
syjne decyzje, które potem starał się uzasad­
nić (np. swoje d zie ci oddał do przytułku, ska­
zując je p ra k ty c z n ie na śm ie rć ). W o d ró ż n ie n iu
od większości myślicieli tej epoki Rousseau
nie podzielał entuzjazmu dla dobrodziejstw
cywilizacji i postępu. U w a ż a ł raczej, że c y ­
w iliz a c ja o d r y w a c z ło w ie k a od n a tu ry , czyni
go nieszczęśliwym i złym. Głównym źródłem
ludzkich cierpień jest, według filozofa, prawo
sp rz ec z n e z naturą, n ie o d łą c z n e
w ła s n o ś c i,
zaś od cywilizacji. Ideałem Rousseau był po­
wrót do szczęśliwego stanu pierwotnego, gdy
ludzie żyli zgodnie z rytmem przyrody, wolni,
ró w n i i d obrzy, p o z b a w ie n i re lig ijn y c h p rz e s ą ­
dów, kierujący się odruchami serca. Uczucia Joseph Wright of Derby, Doświadczenie z pompą próżniowi] (1768), National Gallery,
były dla niego ważniejsze od rozumu. 5woje Londyn. Wiek rozumu przyniósł wiele nowych wynalazków. Ludzie wznieśli się w powie­
p o g lą d y R o u s s e a u w y ło ż y ł w t r a k t a t a c h peda­ trze, zbudowali pierwsze parowe silniki, rozwinęli badania nad elektrycznością, coraz
go giczn ych (Emil, czyli o wychowaniu, 1762), większe możliwości ujawniała naukowa chemia. Fascynacja rozumem i nauką nie omi­
rozpraw ach politycznych (Umowa społeczna, nęła także sztuki: oto na obrazie angielskiego malarza bogate towarzystwo przygląda się
1762), wreszcie w pow ieściach (Nowa Helo­
naukowemu doświadczeniu.
iza, 1761) oraz książkach au tob iograficzn ych
(np. Wyznania, 1770).

1. C z a s rozumu 237
nie warto zajmować się Bogiem, ponieważ w przy­ kie. Nie trzeba wierzyć w Boga, by postępować mo­
rodzie nie ma śladów jego działania; człowiek powi­ ralnie. Wystarczy przestrzegać praw natury.
nien odkryć prawa natury i żyć zgodnie z nimi. Tyl­ Ponieważ francuski odgrywał w XVIII w. rolę
ko wtedy może osiągnąć prawdziwe szczęście, języka międzynarodowego, Encyklopedia dotarła
w przeciwnym razie skazany jest na błąd, fałsz i cier­ niemal do wszystkich krajów europejskich i rychło
pienie. Na zasadach naturalnych (takich jak np. rów­ stała się prawdziwą wyrocznią dla ówczesnych in­
ność i sprawiedliwość) należy także oprzeć budowę telektualistów oraz niezastąpionym orężem w wal­
nowego społeczeństwa oraz stosunki międzyludz­ ce z przesądami dawnego świata.

Krótki przewodnik po oświeceniowym wolnomyśliciebtwie

W YYOlnom yŚlną a tm o s fe rę epo ki n a jle p ie j w p ro w a d z ić nas s trz a ” . Z a te m to, że ś w ia t jest, było dla deistów świadec­
m oże z n a n a w ó w c z a s a n e g d o ta . P e w ie n w o ja k m ia ł 2WyC23J twem istnienia Stwórcy. Uważali oni jednak, że Bóg, stwo­
- w czym nie ma nic dziwnego - w bitewnym zamęcie przyzy- rzywszy świat i nadawszy mu naturalne prawa, nie ingeruje
wać Boga, czynit to jednak w nieco osobliwy sposób; „Panie w jego d z ia ła n ie . Z e g a rm is trz s k o n s tru o w a ł zegar, n a k rę c ił
Boże, jeżeli jesteś, zbaw moją duszę, jeżeli ją mam” . A oto go, a p o te m po p ro s tu p o rz u cił swoje dzieło.
-- - kilka P °jV - k tó re c h a ra k te ry z u ją postawy Iu d 2 i X V III Stulecia. Libertynem. Libertynami (z tac. libertinus 'wyzwolony') na­
A te iim . Już w starożytności pojawiły się poglądy podwa- zywano wówczas wolnomyślicieli, zwykle ateistów, którzy
— ~ zające Istnienie Dogów. Do epoKI oświecenia głoszenie ate- n ie W ie rz y li w ż a d n e k o d e k s y m o ra ln e , a w ż yciu k ie r o w a ­
—- ¡£m u (i gr, atheos 'b e z b o g a ‘)> tj. p o g lą d u o d rz u c a ją c e g o Id e ę li się e p ik u re js k ą filo z o fią dążenia do rozkoszy i unikania
“ w y ż s z e j siły, k tó ra s tw o rz y ła ś w ia t i nim r7<")d 7i, b yło d o c y f wszelkich przykrości. Z epikureizmu brali też przekonanie,
- f- * * niebezpieczne. Dopiero myśliciele XVIII w. śmiało przyznają że materia jest wieczna, w związku z tym nie trz e b a b ać
5 ie do wizji świata bez Boga. się śm ie rci. Do n a js ła w n ie js z y c h lib e rty n ó w XVIII stulecia
D e iz m . W in n y s p o s ó b ro z w ią z y w a li p ro b le m is tn ie n ia B o g a należeli niepoprawny uwodziciel, wędrowny awanturnik
deiści (2 łac. deus 'bóg'). Otóż godzili się oni z Jego istnie­ i oszust Włoch Casanova (zostawił po sobie c ie k a w e pa­
niem, dającym się udowodnić rozumowo. Jak pisał jeden m ię tn ik i) o ra z fra n c u s k i a ry s to k ra ta , m ark iz d e S a d e [dô
z najsłynniejszych myślicieli epoki, Wolter: „Nie mogę pojąć, sad], autor skandalizujących, niemoralnych opowieści (od
by ten zegar [czyli świat] mógł istnieć, a nie było zegarmi- jego nazwiska wywodzi się termin „sadyzm” ).

Teksty

A dam N aruszew icz


Balon

Gdzie bystrym tylko orzeł polotem


‘ tor klęską sławny Ikara - idzie
znów szlakiem Ikara, który, w e d łu g Pierzchliwe pogania ptaki,
greckiego mitu, wzniósł się w po­ A gniewny Jowisz ognistym grotem
wietrze na skrzydłach z ptasich Powietrzne przeszywa szlaki,
piór i w o sku ; gdy prom ienie sło­
neczne rozpuściły wosk, Ikar runął
do morza Niezwykłych ludzi zuchwała para,
Zwalczywszy natury prawa,
Wznawia tor klęską sławny Ikara 1
I na podniebiu już stawa.
Nabrzmiały kruszców zgorzałych duchem2,
Krąg lekkiej przodkuje3 łodzi, Adam Naruszewicz
Los dla niej rudlem4, nici łańcuchem, Adam N aruszew icz (1733-1796) należał do najbliższych współpracow­
Z wiatrami za pasy chodzi. ników króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Był wykształconym
księdzem - jezuitą, autorem licznych wierszy oraz dzieł historycznych.
W jego twórczości, w której dominuje klasycyzm, widać jeszcze pew­
Już im te złotą wyniosłe pychą
ne Ślady barokowych skłonności do komplikowania formy poetyckiej.
Mocarskich siedlisk ogromy Taki właśnie jest utwór Balon, poświęcony wielkiemu triumfowi ludz­
W gruzów nikczemnych potrząskę lichą kości - opanowaniu żywiołu powietrza.
Wzrok przeistoczył poziomy5.

Król, wódz, senator, kmieć 6 pracowity


Czy rządzi, czy ryje ziemię,
W błahych się zlepkach7 czołga ukryty,
Jak drobne robaczków plemię.

W strumyk dziecinnym palcem na stole


Z kilku kropel zakreślony,
Ledwo się sączy na tym padole
Nurt szumnej Wisły, zmieniony.

Gminie8, ku rzadkiej zbiegły zabawce,


Jakież ci cuda mózg kryśli?
Ty sobie roisz9 czary, latawce10:
Filozof inaczej myśli.

Choć cię Natura troistym grodzi


Ze stali murów opasem,
Rozum człowieczy wszędy przechodzi,
Niezłomny, pracą i czasem.

Tymi on wsparty, bory wędrowne11


Burzliwym morzom poruczył12,
Wydarł z otchłani kruszce kosztowne
I skakać głazy nauczył13.

Zbywają14 dzikiej mocy żywioły


Pod jego dzielnym rozkazem,
Leniwe woda opuszcza doły15,
A góry ścielą się płazem.

2nabrzmiały kruszców zgorzałych duchem —tzn. gazem , którym w y p e łn io n y był balon} 3p rzod kuje
- przewodzi;4rudlem - sterem, wiosłem ; 5w gruzów nikczemnych potrząskę... - 2 powietrznej per­
spektywy ziemia wygląda jak rozsypany g ru z ; 6 kmieć - chtop; 7w błahych... zlepkach - W lichych gro­
madach; “gmin - ludzie;9roisz - wyobrażasz;10 latawce - czarty, diabły; 11 bory wędrowne - statki
z b u d o w a n e z drzewa,-13 poruczył - powierzył; 13 skakać głazy nauczył - chodzi o skaty wysadzane
prochem; 14zbywają - pozbywają się, tracą; 1Swoda opuszcza doły - wyciągana za p om ocą pom p

1. C z a s rozumu 239
Tego się styru 16 w pogodnej porze
Gdy ujął mężny Sarmata,
Choć go opuścił i wiatr, i zorze,
Już wolniej sobie polata.

Wszystko zwyciężysz, Łódko szlachetna,


Na ciosy przeciwne twarda;
Statek twój sława uwieczni świetna
Chlubniej niż podróż Blancharda.

Wskazówki do analizy i interpretacji

Początki podniebnych lotów. W roku 1789 fra n c u sk i sta w ić, poeta w y b ie ra form ę u ro czyste j ody, g a tu n k u
a ero n a u ta (tak w ó w c za s n a zy w a n o lo tn ikó w ) Je an - ju ż od sta ro ży tn o śc i p rze zn a czo n e g o do o p isy w a n ia
-Pierre B lan ch a rd [b lâ sza r] o d b ył lot b alo n em nad W a r­ w a żn y ch m o m e n tó w w h isto rii, n ie zw yk łych lu d zk ich
& sza w ą , w y w o łu ją c e n tu zja zm zg ro m a d zo n e j p u b lic zn o ­ c zyn ó w I w ie lk ich idei.
ści. Z a ch w y c o n y król k a z a ł w y b ić p a m ią tk o w y m ed al
z n a p ise m : Jm pa v id u s sortem non timet Icariam" (tac. Triumf rozumu i nauki. Balon to je d n a k coś w ię ce j niż
'O d w a żn y nie boi się losu Ik a ra ’). B alon był w ó w cz a s o k o lic zn o ścio w y w ie rsz u p a m ię tn ia ją c y b o h a te rskie g o
n o w ym rew ela cyjn ym w y n a la zk ie m . P ie rw sze e k s p e ry ­ a ero n a u tę: to p rzede w s zy stk im p o ch w ała p o tęgi lu d z­
m en ty z w y p e łn io n y m i o g rza n y m p o w ietrzem k u lam i kie go rozum u, o p is triu m fu n au ki, która m iała w e d łu g
p rze p ro w a d zili fra n c u scy fa b ry k a n c i pap ieru , b racia o św ie co n ych zm ie n ić św iat. W sp ó łc ze sn y p o d n ie b n y
M o n tgo lfie r [m ą go lfje ] (1783). Po p ró b ach ze zw ie rzę ­ w ę d ro w ie c p rze w y ższa w ię c Ikara, a u cze n i d o ko n u ją
tam i. je sz c z e w tym sam ym roku, w z n ie śli się w p o w ie ­ czyn ó w , któ rych nie p o w sty d zilib y się a n ty czn i hero si.
trze ludzie. W P olsce p ie rw szym a e ro n a u tą był kotek
k się żn e j C za rto ry sk ie j im ie n iem Filuś, któ ry sp rze c zn ą Podniosły charakter wiersza. C h a ra k te ry sty c zn ą c e ­
z n a tu rą pod ró ż p rzy p ła cił życie m . N ie d łu g o po g ło ś ­ ch ą utw oru N a ru sze w ic za są n ie zw yk le ro zb u d o w a n e
nym locie B lan ch a rd a p o w ie trzn e j w ę d ró w ki za k o s z to ­ peryfrazy, czyli o m ó w ie n ia . Je st to śro d e k sty listy czn y
w a ł e k sc e n try c zn y p o lski a ry sto k ra ta , u czo n y i p isarz, p o le g a ją cy na z a stą p ie n iu n a zw y ja k ie g o ś p rze d m io tu
a u to r p o w ie ści fa n ta sty c zn o -filo zo fic zn e j Rękopis zn a­ lub zjaw isk a ro z b u d o w an ym o p ise m . Poeta sta ra n n ie
leziony w £aragossie Jan P otocki (1761-1815). u n ik a słó w p o sp o lity ch , ta k ich ja k ch o ćb y balon.

Klasyczna stosowność. P o d sta w o w ą regu łą k la s y ­ Oda. Jest to w y w o d zą c y się ze sta ro ży tn o śc i g a tu n e k


cyzm u była stosowność. W m yśl tej za s a d y n a le ża ło p oezji liry czn e j, któ ry c h a ra k te ry zu je się p o w ag ą te m a ­
d o b ra ć do te m a tu odpowiedni gatunek, styl i język. tu (oda m oże być p o św ię co n a ja k im ś w a żn y m ideom ,
Te m atem w ie rsza N a ru sze w ic za je st n ie zw yk łe w y d a ­ p o stacio m lub d o n io słym w y d a rze n io m ) o raz w z n io ­
rzenie: p ie rw szy w P olsce lot b alo n em . Ż e b y je przed - sło śc ią stylu .

Czytamy i interpretujemy

□ Zaznacz w tekście Naruszewicza peryfrazy. E l Które z następujących słów najlepiej oddają nastrój wiersza?
Wyjaśnij je, a następnie określ ich rolę w utwo­ patos w powaga ■ ironia s radość ■ entuzjazm ■ zaskoczenie
rze. Zwróć szczególnie uwagę na pierwsze trzy ■ duma
strofy wiersza. D Wykaż, że utwór Naruszewicza jest odą. Podaj 3 argumenty, które
D W jaki sposób Naruszewicz wyraża swój entu­ to potwierdzają.
zjazm dla mocy ludzkiego rozumu? Zaznacz od­ B Spróbuj wyobrazić sobie sytuację opisaną w utworze. Napisz na
powiednie fragmenty wiersza, O jakich nowych podstawie ody Naruszewicza tekst stylizowany na reportaż z pierw­
wynalazkach i odkryciach poeta wspomina? szego lotu balonem. Nadaj swojemu tekstowi zwracający uwagę tytuł.

Oświecenie
Ignacy K rasicki
Ignacy Krasicki
Hymn do miłości ojczyzny
Ignacego Krasickiego (1735-1801) nazwano „księciem poetów
polskich", choć poetą bywał rzadko. Obce mu byty raczej liryczne
Święta miłości kochanej ojczyzny,
wzruszenia. Krasicki to typ intelektualisty, dowcipnego, pełnego
Czują cię tylko umysły poczciwe! dystansu do rzeczywistości, indywidualność przewrotna, niezrów­
Dla ciebie zjadłe1 smakują trucizny, nany ironista, mistrz słowa i celnej sentencji. Wywodził się ze zu­
Dla ciebie więzy, pęta niezelżywe2. bożałej rodziny magnackiej. Rodzice przeznaczyli go do stanu du­
chownego, n ie bardzo z a p e w n e licząc się z jego w ła s n y m z d a n ie m .
Kształcisz3 kalectwo przez chwalebne blizny,
Dlatego później mógł napisać o swoim wyborze drogi życia: „szed­
Gnieździsz w umyśle rozkoszy4 prawdziwe,
łem dla grosza i dla chwały Bożej” . Przyjaźń z przyszłym królem
Byle cię można wspomóc, byle wspierać, Stanisławem Augustem Poniatowskim otworzyła mu drogę do ka­
Nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać. riery. Po wstąpieniu na tron monarcha uczynił Krasickiego swoim
kapelanem i bliskim współpracownikiem. W stolicy młody i przy­
stojny ksiądz był postacią niezwykle popularną. Krążyły o nim
'zjadłe - j a d o w it e ; 2 niezelżywe - n ie h a ń b ią c e ; 3 kształcisz - na np. takie złośliwe wierszyki; „Ten nowomodny galant mszy nigdy
dajesz kształt, tu: czynisz pięknym;4rozkoszy - rozkosze nie miewa, / Ale zawsze z damami sursum corda [w górę serca!]
śpiewa". Jako publicysta Krasicki zabłysnął na łamach „M onitora” .
Wiele numerów tego pisma w całości wypełniały jego teksty. Dzię­
Wskazówki do analizy i interpretacji ki poparciu króla został najpierw biskupem warmińskim, a potem
arcybiskupem gnieźnieńskim. W ytraw ny kolekcjoner dzieł sztuki
Liryka patriotyczna. P o ch w a ła m iło ści do oj- i rzadkich książek, byt człowiekiem bardzo niepraktycznym, oto
c zy zn y była p o e tyckim d e b iu te m Ig n a ce go K ra ­ jak opisywał go jeden z przyjaciół: „Jest on zawsze bardzo miły,
sick ie go . W ie rsz o p u b lik o w a n o w „Z a b a w a ch choć tak zrujnowany, że najmniejszy wydatek przekracza jego
P rzyje m n ych i P o ży te c zn y c h " w roku 1774. możliwości. Umie na
v i h \ . i !■> -h - j m r- - -
W kró tce potem u tw ó r s ta ł się h ym n e m S z k o ­
ły R yce rskie j, sły n ące j z k sz ta łc e n ia w du ch u 1 " ***
p a trio tyczn y m . Ja k ie ż m u sia ło być zd ziw ie n ie
i Jf
•A-iiy t a ! i ' v w "
o św ie co n e j p u b liczn o ści, g d y w rok p óźn ie j
o k a za ło się, że je st to fra g m e n t satyrycznego
p o em atu M y s z e i d a (1775), k t ó r y o p o w i a d a ł
o w o jn ie m y szy z kotam i. K ra sic k ie g o - b ystre-
S p -r go o b se rw a to ra rze czy w isto śc i - raziło bow iem
n a d u ży w a n ie w ie lk ich słów , o w a w z n io sła reto­
ryka o jczy źn ia n a . W brew je g o w oli u tw ó r (sp a- Per Krafft, Portret
_ ro d io w a n y zre sztą potem p rzez sa m e g o K ra sic ­ IgnacegoKrasickiego
k ie go w p o e m a cie Monachomachia, 1778) sta ł (ok. 1768), Muzeum
się wzorem liryki patriotycznej. Narodowe, Warszawa

Czytamy i interpretujem y

B Jakie cechy Krasicld przypisuje ojczyźnie? W czym wyraża się Q Wyjaśnij, dlaczego - wbrew woli poety - Hymn.
jej wyjątkowość? Jakie środki stylistyczne stosuje, by podkreślić stał się wzorem liryki patriotycznej. Zwróć uwagę
wartość miłości do ojczyzny? na tematykę utworu, odniesienia do aktualnych
E3 Co daje obywatelowi miłość do ojczyzny? W jaki sposób oj­ wydarzeń, przesłanie utworu, jego funkcję, formę
czyzna kształtuje swoich obywateli? Jakiego znaczenia nabierają oraz styl.
w tekście idea cierpienia oraz idea śmierci? D Jaki jest twój stosunek do patetyęsnego stylu
El Zwróć uwagę na konstrukcję utworu. W jaki sposób poeta osią­ i podniosłego języka?
gnął wrażenie patosu? B Wyobraź sobie, że masz wygłosić w sejmie prze­
D Jaką rolę odgrywają w wierszu anafory? mówienie poświęcone Polsce i współczesnemu
E Jak rozumiesz dwa ostatnie wersy wiersza? Do czego poeta na­ patriotyzmowi. Hymn Krasickiego potraktuj jako
wołuje rodaków? Jaki rodzaj patriotyzmu zapowiada? inspirację do przygotowania przemówienia.
Klasycyzm w sztuce oświecenia
W architekturze i malarstwie epoki oświecenia dominuje rozsąd­
ny klasycyzm. Budowniczowie dążą do wysmakowanej prostoty
form, nawiązując przy tym dyskretnie do antyku. Sztuka wieku
XVIII jest jednak pozbawiona monumentalności, sity i ekspresji
starożytnych wzorców. W cenie są prostota i jasność kompozycji,
statyczny, pełen równowagi układ form oraz harmonijna, sto­
nowana kolorystyka. W s p ó łc z e s n e g o w id z a m o g ą je d n a k razić
sztuczne, wystudiowane pozy, które przybierają bohaterowie
KYIII-wiecznych rzeźb i obrazów.

Pałac Na Wodzie w warszawskich Łazienkach (1784-1788), proj. Do­


minik Merlini. Ulubiona rezydencja króla powstała na fundamentach
barokowej łaźni (stąd pochodzi właśnie nazwa parku). Pałac ostatniego
władcy Polski składa się z budynku głównego (ozdobionego wdzięczną
kolumnadą) i skrzydeł bocznych, które łączą się z całością prawdziwym
lasem kolumn, biegnących nad samą wodą. Włoski architekt potrak­
tował surowe klasyczne formy z typową dla architektury XVIII stulecia
subtelnością. To sztuka na miarę człowieka, rozumna i doskonale
uporządkowana. Właśnie w Łazienkach odbywały się słynne obiady
czwartkowe.

Przypomnienie lektury z gimnazjum ►Bajki Ignacego Krasickiego


Mistrz bajki W ykorzystaj swoją wiedzę

Ig n a cy K ra sic k i byt m istrze m b a jk i. W ła śn ie w tych kró tkich w ie r­ □ P rz y p o m n ij s o b ie b a jk i p o z n a n e


szy k a ch sen ten cjo n aln y, precyzyjn y styl p o e ty św ieci pełnym b la ­ w g im n a z ju m . Z a c y tu j m o ra ł je d n e j
skie m . W k ilk u za le d w ie zd a n ia c h K ra sicki p o tra fił o p o w ie d zie ć z n ich i w y ja ś n ij, c z y m o ż n a g o o d n ie ś ć
ja k ą ś histo ryjkę, a potem celn ie ją sp u e n to w a ć. G e n ia ln e skró ty d o w s p ó łc z e s n e g o ś w ia ta .
m yślow e , św ie tn e w y czu cie d ra m a tu rg ii o p o w ie ści i n ie zw yk ła in ­ □ P rz y w o ła j k ilk u b o h a te ró w b a je k K r a ­
tu ic ja ję zy k o w a sp ra w ia ją , że b a jki n a le żą do rza d kich a rcy d zie ł s ic k ie g o . Ja k ie p o s ta w y s y m b o liz u ję ci
poezji polskiego o św ie ce n ia . b o h a te ro w ie ?

Oświecenie
Ignacy Krasicki
Pijaństwo

- „Skąd idziesz?” - „Ledwo chodzę”. - „Słabyś?” - „I jak jeszcze 1 onegdaj... - przedwczoraj


Wszak wiesz, że ja się nigdy zbytecznie nie pieszczę, "jejmość - małżonka
Ale mi zbyt dokucza ból głowy okrutny”. 3nudzę — cierpię na nudności
4 hanyżek - wódka anyżówka
- „Pewnieś wczoraj był wesół, dlategoś dziś smutny.
5aczej - a m oże
Przejdzie ból, powiedzże mi, proszę, jak to było? 6nudno - mdło
Po smacznym, mówią, kąsku i wodę pić miło”. 7Omne trinum,,, (tac.) - Każda
tró jca tw o rz y d osk onałość
- „Oj, niemiło, mój bracie! bogdaj z tym przysłowiem
8w punkcie - natychmiast
Przepadł, co go wymyślił; jak było, opowiem. ’ dyskursa - rozmowy
Upiłem się onegdaj1 dla imienin żony; 10to n e m sta ty s ty c z n y m - czyli
w sposób ty p o w y dla p olitykó w
Nie żal mi tego było. Dzień ten obchodzony
“ g ó ry -kopalnie
Musiał być uroczyście. Dobrego sąsiada 12In fla n ty - kraj nad Bałtykiem ,
Nieźle czasem podpoić; jejm ość 2 była rada, o który Polska rywalizowała ze
Wina mieliśmy dosyć, a że dobre było, S z w e cją i Rosją
13 państwa multańskie - czyli Moł­
Cieszyliśmy się pięknie i nieźle się piło.
dawia i Wołoszczyzna, krainy pod­
Trwała uczta do świtu. W południe się budzę, p orząd kow ane Polsce w czasach
Cięży głowa jak ołów, krztuszę się i nudzę3. Władysława Jagiełły, a potem utra­
Jejmość radzi herbatę, lecz to trunek mdlący. cone na rzeu Tursji
14su m y n e a p o lita ń sk ie - 430 tys.
Jakoś koło apteczki przeszedłem niechcący, dukatów, które królowa Bona poży­
Hanyżek4 mnie zaleciał, trochę nie zawadzi. czyła królow i hiszpańskiem u Filipo­
w i II, a które nigdy nie zostały
Napiłem się więc trochę, aczej5 to poradzi:
zwrócone
Nudno6 przecie. Ja znowu, już mi raźniej było,
Wtem dwóch z uczty wczorajszej kompanów przybyło.
Jakże nie poczęstować, gdy kto w dom przychodzi?
Jak częstować, a nie pić? i to się nie godzi;
Więc ja znowu do wódki, wypiłem niechcący: WYBRANE AFORYZMY KRASICKIEGO
Omne trinum perfectum 1, choć trunek gorący
Dobry jest na żołądek. Jakoż w punkcie8 zdrowy, I śmiech niekiedy może być nauką.
Ustały i nudności, ustał i ból głowy.
Zdrów i wesół wychodzę z moimi kompany,
Wtem obiad zastaliśmy już przygotowany. Mimo tak wielkiej płci naszej zalety
Siadamy. Chwali trzeźwość pan Jędrzej, my za nim, my rządzim światem, a nami kobiety.
Bogdaj to wstrzemięźliwość, pijatykę ganim,
A tymczasem butelka nietykana stoi.
Pan Wojciech, co się bardzo niestrawności boi, Minęły czasy szczęśliwej prostoty,
Po szynce, cośmy jedli, trochę wina radzi: trzeba się uczyć, upłynął wiek złoty.
Kieliszek jeden, drugi zdrowiu nie zawadzi,
A zwłaszcza kiedy wino wytrawione, czyste.
Przystajem na takowe prawdy oczywiste. Prawdziwa cnota krytyk się nie boi.
Idą zatem dyskursa9 tonem statystycznym10
O miłości ojczyzny, o dobru publicznym,
O wspaniałych projektach, mężnym animuszu; Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
Kopiem góry11 dla srebra i złota w Olkuszu, śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych.
Odbieramy Inflanty12 i państwa multańskie13,
Liczemy owe sumy neapolitańskie14,

1. C z a s rozumu 243
Reformujemy państwo, wojny nowe zwodzim,
*- Wskazówki do analizy i interpretacji
Tych bijem wstępnym bojem, z tamtymi się godzim -
A butelka nieznacznie jakoś się wysusza.
Śmiech i gorycz. W yd an e w d w ó ch to m ach Przyszła druga; a gdy nas żarliwość porusza,
(1779 i 1784) Satyry K ra sic k ie g o to d zie ło d o j­
Pełni pociech, że wszyscy przeciwnicy legli,
rza łe go m istrza, a za ra ze m c zło w ie k a p o zb a ­
Trzeciej, czwartej i piątej aniśmy postrzegli.
w io n e g o złu d ze ń . Poeta nie w ie rzy bow iem
w m o żliw o ść n a p ra w ie n ia św ia ta . Prezen ­
Poszła szósta i siódma, za nimi dziesiąta,
tu je rzeczywistość w krzywym, komicznym Naówczas, gdy nas miłość ojczyzny zaprząta,
zwierciadle, z po zo ru p o u cza, ale bez sp e c ja l­ Pan Jędrzej przypomniawszy żórawińskie klęski15,
nego zapału. Każda z sa tyr je s t arcyd ziełem Nuż w płacz nad królem Janem: «Król Jan był zwycięski!»
k la e ye jn e j p r z e jn y s to ś c i i p rostoty. O św ie c e ­ - Krzyczy Wojciech: «Nieprawda!». A pan Jędrzej płacze.
n io w y rozum , p ró b u ją c p o rzą d k o w a ć św iat, Ja gdy ich chcę pogodzić i rzeczy tłumaczę,
nie zn a jd u je le k a rstw a na tra w ią ce go c h o ­
Pan Wojciech mi przymówił; «Słyszysz, waść» - mi rzecze.
roby. O d k ryw a tylko z b e zlito sn ą p recyzją
«Jak to waść! Nauczę cię rozumu, człowiecze».
lu d zk ą głu p o tę , p ró żn o ść i pychę. G o rzk ie to
w ie rsze , go rzk ie i m ądre.
On do mnie, ja do niego, rwiemy się zajadli,
Trzyma Jędrzej, na wrzaski służący przypadli;
S a ty r a . Poeci o ś w ie c e n ia czysto sięgali po Nie wiem, jak tam skończyli zwadę naszą wielką,
fo rm y i g a tu n k i lite rackie , które p o w sta ły Ale to wiem i czuję, żem wziął w łeb butelką.
je sz c z e w sta ro ży tn o śc i. N a le ża ła do nich Bogdaj w piekło przepadło obrzydłe pijaństwo!
np. satyra, d o b rze sp e łn ia ją c a je d n o z n a j­ Cóż w nim? Tylko niezdrowie, zwady, grubijaństwo.
w a żn ie jsz y c h za ło że ń e p oki - uczyć i zara­
Oto profit; nudności i guzy, i plastry”.
zem bawić. S a ty ra o śm ie sza i p iętn u je u k a z y ­
- „Dobrze mówisz, podłej to zabawa hałastry,
w a n e w niej zja w is k a lu b p ostaci, p rezen tu je
rze czy w isto ść zd e fo rm o w a n ą p rze z k o m icz­ Brzydzi się nim człek prawy, jako rzeczą sprosną.
ne w y o lb rzym ie n ie , c zę sto p o s łu g u ją c się Z niego zwady, obmowy nieprzystojne rosną,
p rzy tym e le m e n ta m i k a ry k a tu ry i gro te ski. Pamięć się przez nie traci, rozumu użycie,
Dialogi z tradycją, s. 261 Zdrowie się nadweręża i ukraca życie.
Patrz na człeka, którego ujęła moc trunku,
Człowiekiem jest z pozoru, lecz w zwierząt gatunku
35ż ó ra w iń s k ie k lę sk i - w 1676 r. król Jan III z aw arł w Ż u raw n ie Godzien się mieścić, kiedy rozsądek zaleje
traktat z Turcja, na mocy którego w zamian za pokój w rękach I w kontr naturze16 postać bydlęcą przywdzieje.
tureckich zo stała duża część U krain y
Jeśli niebios zdarzenie wino ludziom dało
16w kontr naturze - na przekór naturze
17n ie w s trz y m a ło ść - niepowściągliwość
Na to, aby użyciem swoim orzeźwiało,
18nadgrodzi - nagrodzi Użycie darów bożych powinno być w mierze.
Zawstydza pijanice nierozumne zwierzę,
Potępiają bydlęta niewstrzymałość17 naszą,
Trunkiem według potrzeby gdy pragnienie gaszą,
Nie biorą nad potrzebę; człek, co nimi gardzi,
Gorzej od nich gdy działa, podlejszy tym bardziej.
Mniejsza guzy i plastry, to zapłata zbrodni.
Większej kary, obelgi takowi są godni,
Co w dzikim zaślepieniu występni i zdrożni,
Rozum, który człowieka od bydlęcia różni,
Smią za lada przyczyną przytępiać lub tracić.
Jakiż zysk taką szkodę potrafi zapłacić?
Jaka korzyść tak wielką utratę nadgrodzi18?
Zła to radość, mój bracie, po której żal chodzi.
Ci, co się na takowe nie udają zbytki,

244 Oświecenie
Patrz, jakie swej trzeźwości odnoszą pożytki: 1Q« e rstw y - krzepk
Zdrowie czerstwe19, myśl u nich wesoła i wolna,
Moc i raźność niezwykła i do pracy zdolna,
Majętność w dobrym stanie, gospodarstwo rządne,
Dostatek na wydatki potrzebne rozsądne.
Te są wstrzemięźliwości zaszczyty, pobudki,
Te są”. - „Bądź zdrów!” - „Gdzież idziesz?” - „Napiję się wódki”.

Czytamy i interpretujemy

KI Satyra Pijaństwo opowiada pewną historię. W jakiej □ Przekształć tekst satyry na scenkę dramatyczną. Rozpisz ją
formie autor zamknął to opowiadanie? na role. Nadaj imiona rozmówcom. Dopisz didaskalia (infor­
D O czym dyskutują pijacy? macje, gdzie odbywa się rozmowa, jak zachowują się rozmów­
El Scharakteryzuj bohaterów satyry. cy itp.).
□ Co ośmiesza utwór Krasickiego? Zwróć uwagę na O Utwór Krasickiego jest przykładem satyry obyczajowej. Co
zakończenie tekstu. poeta mówi na temat życia XVIII-wiecznej szlachty?

Józef W ybicki
Pieśń Legionów Polskich we Włoszech Jó ze f W ybicki

Jeszcze Polska nie umarła, Józef W ybicki (1747-1822), autor pol­


skiego h y m n u n a ro d o w e g o b ył d iia -
Kiedy my żyjemy,
taczem politycznym współpraiująeym
Co nam obca moc wydarła, z obozem królewskim. W 1794 r. towa­
Szablą odbijemy. rz ysz ył Ja n ó w ! H e n ry k o w i D ąb rO W SK ie-
Marsz, marsz, Dąbrowski1, mu w czasie jego wyprawy do Wielko­
Do Polski z ziemi włoskiej, polski. Po upadku powstania udał eię
na emigratję, skąd powrócił w roKu
Za twoim przewodem 1806 dć> K s i ę s t w a W a r s z a w s k i ę g ę ,
Złączem się z narodem.

Jak Czarniecki2 do Poznania


Wracał się przez morze
Dla ojczyzny ratowania 1Jan Henryk Dąbrowski (1755-
Po szwedzkim rozbiorze. 1818) - bohater walk o niepod­
ległość Polski, twórca Legionów
Marsz, marsz...
Polskich we Włoszech, naczelny
w ó d z w o js k p o lsk ic h w armii
Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę, napoleońskiej
3 S te fa n Czarn iecki (1599-1665)
Będziem Polakami,
- wybitny wódz polski; po
Dał nam przykład Bonaparte3 potopie szwedzkim przewodził
Jak zwyciężać mamy. wyprawie do Danii, w której
Marsz, marsz... uczestniczył Jan Chryzostom
Pasek; na wieść o wybuchu
wojny z Rosją wrócił do kraju.
Niemiec, Moskal nie osiędzie, 3 Bonaparte - Napoleon Bona­
Gdy jąwszy pałasza, parte, cesarz Francuzów

Hasłem wszystkich zgoda będzie


I ojczyzna nasza.
Marsz, marsz...

1. C z a s rozumu 245
Już tam ojciec do swej Basi
4jeno - tylko
5tarabany - bębny wojskowe Mówi zapłakany:
6 racławickie kosy - w bitwie pod „Słuchaj jeno4, pono nasi
Racławicami (1794) odznaczyli się Biją w tarabany5”.
szczególnie chłopi uzbrojeni w kosy
1Kościuszkę Bóg pozwoli - Bóg
Marsz, marsz...
będzie przychylny Tadeuszowi
Kościuszce, naczelnikowi powsta­ Na to wszystko jedne głosy:
nia przeciwko Rosji i Prusom (1794)
Dosyć tej niewoli!
Mamy racławickie kosy6,
Kościuszkę Bóg pozwoli7.

Czytamy i interpretujemy

D Wskaż w Pieśni Legionów... nawiązania do folkloru.


□ Czemu służy przywołanie postaci i wydarzeń znanych z historii Polski? Jaką funkcję
pełni postać Napoleona?

William Hogarth, Modne


małżeństwo. Śniadanie
(1744), National Gallery,
Londyn

Czytamy dzieła sztuki

D Na podstawie obrazu Hogartha opisz XVIII-wieczny angielski salon.


Q Co wskazuje na „zły stan” męża?
Q Spróbuj scharakteryzować panią. Zwróć uwagę na wykonywany przez nią gest.
Q N a podstaw ie obrazu wyjaśnij, jakie są relacje między małżonkami.
Q Co może oznaczać gest zarządcy?
E Do jakich argumentów wspierających tezę zawartą
Wskazówki do analizy i interpretacji ~
w pierwszym zdaniu odwołuje się Wybicki?
D Jaką rolę odgrywa refren pieśni? Do czego nawołuje? Geneza utworu. Pieśń Legionów Polskich we
Jakie formy czasowników dominują w refrenie? W jakim Włoszech (czyli M azurek Dąbrowskiego) zo - -Z a ­
celu poeta je zastosował? sta ła n a p isa n a z o k a zji w y m a rszu le g io n istó w
E* Adam Mickiewicz napisał: „sławna pieśń legionów z m ia sta R e g gio w Italii w 1797 r. P ra w d o p o - "s*
poczyna się od słów, które otwierają historię współczesną. d o b n ie sam a u to r o d ś p ie w a ł ją w ó w c za s do
[... ] Słowa te znaczą, że ludzie zachowujący w sobie to, co p ro ste j lu d o w ej m elo d ii. Od roku 1926 Ma­
stanowi istotę narodowości polskiej, zdolni są przedłużyć zurek... je s t o ficja ln y m hymnem narodowym, rrsg
byt ojczyzny niezależnie od wszelkich warunków politycz­ P ie śń z b u d o w a n a je s t z p a trio ty c zn y c h h a ­
nych i mogą dążyć do jego przywrócenia”. Skomentuj wy­ seł, p rzep latan ych p rzykład am i h isto ryczn ym i, r —
powiedź Mickiewicza. Jaka jest przewodnia idea pieśni? a lu zja m i p o lity czn ym i, a n a w e t ro d za jo w y m i
□ Wykaż związek utworu z muzyką. Pamiętaj, że pierwot­ sce n k a m i. W ym o w a u tw o ru je s t o p ty m is ty c z­
nie był on piosenką żołnierską. na, co p o d k re śla je sz c z e żyw y, ta n e c zn y rytm
El W formie krótkiej notatki wyjaśnij, dlaczego pieśń m a zu rk a (m a zu re k to p o p u la rn y w ó w c za s ta ­
Wybickiego została hymnem Polski. n iec lu d ow y). 1 ■»

W illiam H ogarth
I
W illiam Hogarth (1697-1764) byt synem ubogiego londyń­ stwa, salonowych zalotów, modnych kawalerów, cynicz­
skiego nauczyciela, pełnym inwencji malarzem satyrycznym. n y c h ro z p u s tn ik ó w , p rz e k u p n y c h p o lity k ó w . N ie m ia ł też
Cechowały go: świetny zm ysł obserwacji, swoiste poczucie litości dla znanej na kontynencie angielskiej demokracji
humoru i zjadliwa ironia. Życie codzienne XVIII-wiecznej An­ (świetny cykl malarski pt. wybory), dostrzegając w niej
glii dostarczało mu niezliczonych tematów. Artysta kpił z pijań­ wiele fałszu i obłudy.

Wskazówki do analizy i interpretacji

Małżeństwo w krzywym zwierciadle. M odne mał­ H ogarth m alu je zam aszyście i za w a d ia ck o . N ie stroni
żeństwo je s t je d n ym z s ze ś c iu o b ra zó w na te m a t p r z y tym o d deformacji i karykatury. Z j e g o p łó c ie n b ije n i e ­
m a łże ń stw a , u k ła d a ją cy ch się w za b a w n ą (choć p o sk ro m io n y sa tyrycz ny te m p e ra m e n t, k târêg ô nié brakô-
n ie k o ń czą cą się szczę śliw ie ) h isto ryjkę: od z a w a r­ w a ło a rtyście ta k że w ży ciu . Był on na p rzykład za ło życie le m
cia k o n traktu (m o dne m a łże ń stw o o p ie ra się b o ­ T o w a rzy stw a B e fsztykó w , które p a ro d io w a ło w z n io słe ce re ­
w ie m na in te resie, a nie na m iło ści) do n ie ch lu b n e j m o n ia ły m o d n ych w ó w c za s ta jn yc h sto w a rz y sze ń wolno-
śm ie rci n ie d o b ran e j pary (m ąż g in ie z ręki k o c h a n ­ mularzy, ch o ć za jm o w a ło się p rzed e w s zy stk im p rzy je m n o ­
ka żony, któ ra po e g ze k u cji s k a za n e g o na śm ie rć ścia m i sto łu I d o b ry m i d o w cip a m i. Je go program stre szc za ła
a m a n ta p o p e łn ia sa m o b ó jstw o ). d e w iza : „B e fszty k i i w o ln o ść!".
Śniadanie to s a ty ry c zn a sc e n k a o b y cza jo w a . W o ln o m u larze , m a n i te ż m a so n a m i (z an g, mason ‘Ka­
Z n u żo n y no cn ą h u la n k ą m ąż w ła śn ie d o ta rł do m ieniarz, m urarz’), byli to czło n k o w ie ta jn yc h stow arzyszeń
dom u. S ie d zą c na krześle, „k rztu si się i n u d zi". Ż o n a d ą żą cy ch do u d o sk o n a le n ia lu d zk ie j n a tu ry o ra z sp ra w ie d ­
za p e w n e d o p ie ro przed ch w ilą w sta ła , p rze cią g a liw ej p rze b u d o w y św ia ta . O d w o ły w a li się oni d o ta jn ych
się b ow iem leniw ie. W iele je d n a k w s k a z u je na to, śred n io w ieczn ych b ractw b u d o w n iczych k ate d r (stąd n azw a
że i o na sp ę d z iła noc w e so ło . Z p o ko ju w y m yk a się ru ch u ), od któ rych za c ze rp n ę li ta k że sym b o likę , np. cyrkiel,
za rzą d ca z k się g ą i całym p likie m n ie za p ła co n ych kie ln ia, m ło tek, p ion. Do ru ch u w o ln o m u la rsk ie g o n a le ża ło
rachunków . Na je g o p ro fe sję w s k a z u je p ióro z a ­ w X V III w. w ie lu w ła d có w i p o lity k ó w (np. król Prus Fryd eryk I,
tk n ię te za ucho. W a b so lu tn e j b e zra d n o śc i w z n o ­ S ta n is ła w A u g u s t P o n ia to w sk i, k sią żę ló z e f P o n iato w sk i,
si o czy ku niebu . W głę b i słu żą c y z ko m p rese m na B e n ja m in Fran klin , G e o rge W a sh in g to n ), m y ślic ie li (np. filo ­
g ło w ie u sta w ia k rze sła i n a kry w a d o śn ia d a n ia . z o f i p isa rz M o n te sk iu sz) o raz a rty stó w (np. M ozart).

1. C z a s rozumu 247
Paul Hazard [poi azar]
Paul Hazard akcentuje głębokość przemian, które nastąpiły w Europie pod koniec
(1878-1944) - francuski histo­
XVII w. Historycy kultury uważają bowiem oświecenie za próg nowoczesności, czas,
ryk literatury i kultury, autor
prac o epoce oświecenia. w którym rodziły się idee decydujące o przyszłości naszego świata, żywe także i dziś.

Paul H azard
[Kryzys świadomości europejskiej]
[1] Przełom jest gwałtowny. Jaki kontrast! Ludzie XVII w. lubili hierarchię, dys­
cyplinę, porządek, który władza podejmuje się zapewnić, niewzruszenie regu­
lujące życie dogmaty. Przymus, autorytet, dogmaty - oto czego ich bezpośredni
następcy, ludzie XVIII wieku, nienawidzą. Pierwsi - to chrześcijanie, drudzy są
antychrześcijańscy; pierwsi wierzą w prawo boskie, drudzy - w prawo naturalne;
pierwsi spokojnie żyją w społeczeństwie podzielonym na nierównorzędne klasy,
drudzy myślą tylko o równości. [...]
[2] Rozum przestał być zrównoważoną mądrością, był teraz śmiałym kryty­
cyzmem. Najbardziej rozpowszechnione idee, jak idea zgody powszechnej, która
dowodzi istnienia Boga, albo idea cudu, zaczęły być podawane w wątpliwość. Bo-
skość odsyłano do nieznanych i nieprzeniknionych niebios, miarą rzeczy stawał
się człowiek, i tylko człowiek. Stał się sam sobie racją bytu i celem.
[3] Już dostatecznie długo władza była w rękach ludzi, którzy obiecywali dopro­
wadzić do tego, że na ziemi zapanuje dobroć, sprawiedliwość i braterska miłość.
Nie dotrzymali obietnic - przegrali w wielkiej rozgrywce, w której stawką była
prawda i szczęście, a przeto pozostaje im tylko odejść. A gdyby nie chcieli odejść
dobrowolnie, trzeba będzie ich wypędzić. Trzeba będzie - myślano - zburzyć
dawny gmach, który nie był dobrym schronieniem dla wielkiej rodziny człowie­
czej. Pierwszym zadaniem będzie zatem burzenie. Następnym będzie odbudowa
i przygotowanie podstaw przyszłego społeczeństwa [...]
[4] To także zbudowanie polityki bez prawa boskiego, religii bez tajemnicy
moralności bez dogmatów. To zmuszenie nauki, by przestała być jedynie umy­
słową igraszką, stała się zaś siłą, która potrafi ujarzmić przyrodę. A za pośrednic­
twem nauki niewątpliwie zdobyte zostanie szczęście.
{Kryzys świadomości europejskiej 1680-1715
przełożyli Janusz Lalewicz i Andrzej Siemek]

D Na podstawie 1. akapitu wypisz cechy umysłowości ludzi XVII i XVIII w.


□ Określ, na jakiej podstawie opiera się kompozycja 2. akapitu.
D Jaką rolę odgrywa w 1. akapicie wypowiedzenie wykrzyknikowe?
D Wyjaśnij sens zdania: „Boskość odsyłano do nieznanych i nieprzeniknionych niebios”.
D Jakie idee poddawali krytyce myśliciele oświecenia? Odpowiedz na podstawie 2 . akapitu.
□ Zaznacz w tekście 3. akapitu zdania świadczące o rewolucyjnych nastrojach, które
zapanowały w epoce oświecenia.
D Zaznacz i wyjaśnij metafory występujące w 3. akapicie.
D Jakie dziedziny życia społecznego chcieli przebudować ludzie oświecenia (4. akapit)?
B Zaznacz w 4. akapicie zdanie wyrażające optymizm ludzi oświecenia.

Oświecenie
2
Czucie i wiara

Opozycja wobec klasycyzmu. Wiek oświecenia ny, spontaniczny charakter. Dlatego też miłosne
nie był pozbawiony napięć i sprzeczności. Rozum­ wyznanie klasyka łatwo przybiera postać zdawko­
na i uładzona wizja świata, którą prezentowały (lub wego komplementu (z uczonymi aluzjami do antycz­
do której dążyły) filozofia i literatura klasycyzmu, nej mitologii), modlitwa zaś staje się pompatycznym
wzbudzała liczne kontrowersje. Z przekonania popisem retorycznych efektów, jak np. w wierszu
o doświadczalnym (empirycznym) i zmysłowym Hymn do Słońca Adama Naruszewicza:
pochodzeniu wiedzy (bo, jak wówczas powszech­ Duszo istot po wielkim rozproszonych świecie,
nie mniemano, świat objawia się człowiekowi prze­ O ty, prawicy twórczej najdroższy sygnecie!
de wszystkim za pośrednictwem zmysłów) można Oceanie światłości, którą w krąg swój biegły
było przecież wyciągnąć wniosek, że źródłem po­ Zlewa tron Wszechmocnego latom niepodległy.
znania jest jednostkowe, indywidualne przeżycie.
Każdy widzi więc świat inaczej, w zależności od
swoich życiowych doświadczeń i aktualnego stanu
ducha. Człowiek radosny dostrzega świat w jasnych
barwach, cierpiący i zrozpaczony - w ciemnych.
Świat nie jest więc uniwersalnym, obiektywnym
porządkiem, racjonalną, matematyczną harmonią,
ale jest tyle światów, ile oczu otwiera się co rano, by
odbierać bodźce płynące z rzeczywistości.

Literatura klasycyzmu. Większość myślicieli epo­


ki zafascynowana była rozumem. Klasycyzm, opan­
cerzony swoimi regułami, nieufny wobec „czułost-
kowości”, dysponuje niewielką skalą emocji: zwykle
jest to śmiech (ironiczny, drwiący, szyderczy) lub
patos. Religijne wzruszenie z trudem mieści się
w ramach klasycznego modelu literatury XVIII w.,
klasycy nie potrafią też oddawać bogatej palety miło­
snych przeżyć. Przejęci ideą postępu, chcieliby zracjo­
nalizować emocje, odebrać im ich nieuporządkowa-

—“ Ogrody angielskie

W XVIII w. pojawiła się moda na ogrody angiel-


Hubert Robert [rober], Ruiny łuku triumfalnego (1779), Luwr, Paryż.
—d i ' skie. Naśladowały one naturalne formy krajobra­
W XVIII w. odżyło zainteresowanie starożytnością. Liczni pielgrzymi z ca­
zu. W malowniczych, „dzikich” zakątkach wzno-
¿3 ~ szono często sztuczne ruiny, świątynie, fragmenty
łego świata ciągnęli do Rzymu w poszukiwaniu dzieł antycznej sztuki lub
kolumn itp. tylko estetycznych wzruszeń. Kwitł handel antykami, a malarze chętnie
■ar—

: uwieczniali na płótnach pozostałości antycznych budowli.

2. C z u c i e i wiara 249
Sentymentalizm. Żyją jednak wówczas także założeniom epoki - głosił prymat uczuć nad rozu­
twórcy zafascynowani uczuciami, cierpliwie ana­ mem.
lizujący ludzkie emocje i poszukujący wytrwale
sposobu ich wyrażania. Należą oni do odrębnego * Sentymentalizm polski. W Polsce sentymenta­
nurtu literatury oświecenia zwanego sentymen­ lizm rozkwitł w kręgu magnackiej rodziny Czartory­
talizmem. Termin ten (z ang. sentimental ‘wraż­ skich. Konflikt między królem a księciem Adamem
liwy, uczuciowy’) wywodzi się od tytułu powieści Kazimierzem doprowadził pośrednio do powstania
angielskiego pisarza Laurence’a Sterne’a [lorensa drugiego obok stołecznej Warszawy ośrodka kultury
sterna] (1713-1768) Podróż sentymentalna. Senty­ polskiego oświecenia. Były nim Puławy. Pod okiem
mentalizm to prąd w literaturze europejskiej, który wytrawnej miłośniczki sztuki i literatury, księżnej
rozwinął się w XVIII w w opozycji do dominują­ Izabeli Czartoryskiej, urządzono tam wspaniałą re­
cego klasycyzmu. Sentymentaliści byli nastawieni zydencję, którą otaczał piękny ogród w stylu angiel­
na badanie wewnętrznego życia człowieka, na ana­ skim, jakby przeniesiony z sielankowych wierszy.
lizę jego uczuć. W miejsce charakterystycznego dla Były tam lasy, łąki, pola, a nawet prawdziwe wiejskie
klasycyzmu kultu rozumu, pisarze sentymentalni chaty wraz z mieszkańcami.
głosili pochwałę czułości i prostoty; w miejsce za­ Puławy w świadomy sposób przeciwstawiały się
chwytu nad dobrodziejstwami kultury - zachwyt klasycyzmowi królewskiej stolicy. Pielęgnowano tu
nad pięknem przyrody. Literatura sentymenta­ staropolskie, rycerskie tradycje, odrzucano francu­
lizmu przyniosła pogłębienie analizy psycholo­ skie stroje i peruki. W kontakcie z naturą szukano
gicznej postaci, przełamała suchy i wzniosły język pierwotnej szczęśliwości, o której pisał w swoich
klasycyzmu, eksponując śpiewność i melodyjność dziełach Rousseau. Panowała atmosfera czułości
ludzkiej mowy (wzorem dla sentymentalistów czę­ i miłości. Wśród wierszy poetów związanych z Pu­
sto była liryka ludowa). ławami królują sielanki i erotyki, dominuje tema­
Patronem sentymentalistów stał się Jean- tyka osobista i intymna. Przedmiotem zaintereso­
-Jacąues Rousseau, polemista Woltera, współ­ wania twórców staje się natura tajemnie zespolona
pracownik Encyklopedii, który - wbrew głównym z przeżyciami człowieka.

Rokoko
Był to styl, który rozwinął się w sztuce XVIII w. w opozycji do do­
minującego klasycyzmu. Rozkwit rokoka przypada na okres pano­
wania Ludwika XV (1715-1774). Zamiast uroczystej, dostojnej sztuki
klasycznej pojawiają się wówczas dzieła o subtelnym, kameralnym,
dekoracyjnym charakterze. Nazwa rokoko wywodzi się od ulubione­
go w tym czasie ornamentu w kształcie muszli (z fr. rocaille ‘musz­
la’). W literaturze rokoko objawiało się zamiłowaniem do elegancji
formy i subtelnością treści. Najczęściej tematem rokokowych wier­
szy i powieści była zmysłowa miłość, rozumiana jako gra, zabawa.
W literaturze tego nurtu nie było typowego dla epoki dydaktyzmu.
Pisarze chcieli dostarczać czytelnikowi rozrywki, cieszyć go pięknem
i wdziękiem. Do najwybitniejszych twórców rokokowej Europy nale­
żał piszący po francusku Polak, hrabia Jan Potocki.

Antoine Watteau [wato] (1684-1721),Zafowy ivenec/r/e(1718), National Gallery


of Scotland, Edynburg. Sztuka rokokowa przesycona jest erotyzmem, ale ten erotyzm
nigdy nie przekracza granic dobrego smaku: jest subtelny i wyrafinowany. Artyści
tworzący w tym stylu unikają szczęśliwie pułapek wulgarności. Głoszą piękno życia,
urodę młodości, rozkosze kochania, ale ich sztuce obca jest prostacka dosłowność.
Teksty

Franciszek K arpiński Co warto wiedzieć o Franciszku


Do Justyny. Tęskność na wiosnę Karpińskim (1741-1825)_________
Pochodził ze skromnej rodziny szlachec­
Już tyle razy słońce wracało kiej.
Ze względu na ubóstwo musiał przyjąć
I blaskiem swoim dzień szczyci1,
posadę guwernera w bogatych szlachec­
A memu światłu cóż to się stało,
kich domach.
Że mi dotychczas nie świeci? ■ Gorliwy czytelnik Rousseau (a szczegól­
nie Nowej Heloizy), miał „serce czułe” za­
Już się i zboże do góry wzbiło, równo dla swych uczennic, jak i ich matek.
Nie lubił dworskiego i miejskiego życia;
I ledwie nie kłos chce wydać; po krótkim pobycie w Warszawie w kręgu
Całe się pole zazieleniło, rodziny Czartoryskich wrócił na prowincję.
Mojej pszenicy nie widać! Dzięki swoim wielkim miłościom zdobył
nieco pieniędzy i rozpoczął życie ziemianina
(od jednej z Justyn otrzymał 5 tys. zł, co było
Już słowik w sadzie zaczął swe pieśni,
wówczas znaczącą sumą).
Gaj mu się cały odzywa; Pisywał sielanki i pieśni (inspirowane
Kłócą powietrze ptaszkowie leśni, liryką ludową), a pod koniec życia utwory
A mój mi ptaszek nie śpiewa! religijne.

Już tyle kwiatów ziemia wydała


’ szczyci - ozdabia
Po onegdajszej2 powodzi; 2onegdajszej - przedwczorajszej
W różne się barwy łąka przybrała, 3schodzi - wschodzi
A mój mi kwiatek nie schodzi3!

Dekoracja Sali Cesarskiej w pałacu biskupim w Wiirz-


burgu (1750). Rokoko to sztuka błaha, rzec by można:
rozrywkowa. W dekoracjach wnętrz dominują fanta­
zyjne ornamenty, które przydają wnętrzu splendoru
i przepychu. Ich kształt przywodzi na myśl kapryśnie
powyginane muszle.
O wiosno! Pókiż będę cię prosił,
Gospodarz zewsząd stroskany?
Jużem dość ziemię łzami urosił,
Wróć mi urodzaj kochany!

Czytamy i interpretujemy
Wskazówki do analizy i interpretacji
0 Co jest tematem wiersza? Jaki dostrzegasz związek między
Jak wyrażać uczucia? F ra n cisze k K a rp iń sk i,
tytułem utworu a jego treścią?
ta k ja k R o u sse a u , p rzy zn a w a ł się, że m iał „ c zu ­
łe se rc e ” i ła tw o u le g a ł u czu cio m . W m ło d o ści
01 Scharakteryzuj osobę mówiącą w wierszu. Zwróć uwagę na jej
p rze żył p rzyn a jm n ie j trzy w ie lk ie m iło ści. Ich
stan emocjonalny, określ role, w jakie wchodzi.
b o h aterki u p a m ię tn ił w sw o ich w ie rsza c h pod 11 Co w tekście symbolizuje wiosna, a co poszczególne elementy
w sp ó ln y m im ie n iem Justyny. W u tw orze Do Ju­ przyrody? Jaki związek zachodzi między przyrodą i życiem we­
styny. Tęskność na wiosnę m o żn a d o strze c n a j­ wnętrznym człowieka?
w a żn ie jsze cechy liryki sentymentalnej. Poeta D Jakie środki stylistyczne zostały wykorzystane w czterech
chce przede w s zy stk im w y ra zić sw o je u czu cia . pierwszych zwrotkach wiersza? Do jakiego typu liryki odwołuje
Nie m ów i je d n a k o n ich w p ro st, d ą ży raczej się poeta?
do o d tw o rze n ia subtelnej gry nastrojów. Po­ □ Jak skonstruowana jest ostatnia strofa? Zinterpretuj wers koń­
m ag a mu w tym n atu ra, o d b ija ją c a lu d zkie czący utwór.
n a stro je i em o cje, w s p ó łc zu ją c a c zło w ie ko w i □ Wskaż w tekście cechy typowe dla literatury sentymentalizmu.
w c ie rp ie n iu i d zie lą c a z nim rad o ści. E2 Napisz list miłosny lub wiersz w konwencji sentymentalnej.

* Przypomnienie dawnej miłości

Potok płynie doliną,


Nad potokiem jawory;
Tam ja z tobą, Justyno,
Słodkie pędził wieczory.

Noc się krótka zdawała,


Żegnamy się ze świtaniem,
Miłość sen nam zabrała:
Miłość żyje niespaniem.

Nikt nie widział, nie szydził,


Niebo świadek jedyny!
Jam się nieba nie wstydził,
Miłość była bez winy.

Raz się chmura zebrała,


Piorun skruszył dębinę.
Tyś mię drżąca ściskała,
Mówiąc: „Sama nie zginę”.
Jean-Honore Fragonard, Spotkanie (1771-1773),
Muzeum Narodowe, Warszawa

Oświecenie
Oto przy tym strumieniu,
Oto przy tej jabłoni,
Wieleż razy w pragnieniu
Wodę piłem z jej dłoni?

Dziś, kiedy nas w swym gniewie


Los rozdzielił opaczny,
Znaki nasze po drzewie
Popsuł pasterz niebaczny.

I ślady się zmazały!


Las zarasta krzewiną!
Potok, drzewa zostały,
Ciebie nie masz, Justyno!... Zygmunt Vogel, OgródAleksandry Ogińskiej w Siedlcach (1791),
akwarela, Biblioteka Uniwersytetu Warszawskiego

Wskazówki do analizy i interpretacji

Sentym entalne pejzaże. Sentymentaliści kojarzyli swoje uczucia przede


wszystkim z naturalnym, sielskim pejzażem. Ulubioną scenerią ich miłosnych
przeżyć były o gro dy krajobrazow e i przyjazna człowiekowi, choć z pozoru
; d zika przyroda. W takiej scenerii kochankowie, dążąc do pierwotnej prawdy
serca, mogli odgrywać rolę ludzi prostych, nieskażonych cywilizacją. Wiersze,
Ó opisujące miłosne przeżycia, przybierały formę melodyjnych piosenek.

Liryka ludowa. Utwory sentymentalistów nawiązywały do wzorów ludowej


pieśni. Charakteryzuje się ona:
prostą formą (zwykle konstrukcja opiera się na paralelizmach i symetrycz-
— n ych p o w tó rz e n ia c h , n a re fre n o w y m p o w ro c ie ty c h s a m y c h m o t y w ó w );
konsekwentnym kojarzeniem przeżyć ludzkich ze światem natury;
mm__. śpiewnością.
Dialogi z trad ycją, s. 262

Czytamy i interpretujem y

D Jaki epizod swojej miłości wspomina poeta? Jak się zakończył ten epizod?
□ W jaki sposób zostali opisani kochankowie? Kim sy? Zwróć uwagę na
postać pasterza przedstawiony w strofie szóstej.
□ Opisz sentymentalny pejzaż z wiersza Karpińskiego.
□ Jakie wrażenie wywiera na poecie natura? W jaki sposób pomaga mu
w wypowiadaniu uczuć? Zwróć uwagę na słowa: „Potok, drzewa zostały; /
Ciebie nie masz, Justyno!”. Jean-Pierre Norblin, Kqpielwparku (1785), Muzeum
B Jakie uczucia wyraża poeta? Możesz wybrać z poniższych określeń lub Narodowe, Warszawa. Norblin to francuski artysta,
podać własne. który związał swoje losy z rodziną Czartoryskich.
smutek ■ żal czułość czułostkowość tęsknota miłość tkliwość W Polsce przebywał przez blisko 30 lat. Na swoich
■ rozpacz niepokój złość gorycz zawziętość obrazach i rysunkach lubił przedstawiać zabawy
□ Wskaż w wierszu elementy typowe dla liryki ludowej. Zwróć np. uwagę bogatego towarzystwa. Był częstym gościem w zna­
na formę i opis przeżyć ludzkich. W jaki sposób poeta osiąga wrażenie melo- nych ogrodach polskiego oświecenia: w Puławach
dyjności? Przyjrzyj się paralelizmom i budowie utworu. i w Arkadii niedaleko Nieborowa.

2. C z u c i e i wiara 253
* Pieśń o narodzeniu Pańskim

Bóg się rodzi, moc truchleje; Potem i króle widziani


Pan niebiosów obnażony; Cisną się między prostotą,
Ogień krzepnie, blask ciemnieje; Niosąc dary Panu w dani:
Ma granice - nieskończony, Mirrę, kadzidło i złoto.
Wzgardzony - okryty chwałą, Bóstwo to razem zmieszało
Śmiertelny - Król nad wiekami!.. Z wieśniaczymi ofiarami!...
A Słowo Ciałem się stało A Słowo Ciałem się stało
I mieszkało między nami. I mieszkało między nami.

Cóż, Niebo, masz nad ziemiany? Podnieś rękę, Boże Dziecię!


Bóg porzucił szczęście twoje, Błogosław ojczyznę miłą,
Wszedł między lud ukochany, W dobrych radach, w dobrym bycie
Dzieląc z nim trudy i znoje. Wspieraj jej siłę - swą siłą,
Niemało cierpiał, niemało, Dom nasz i majętność całą,
Żeśmy byli winni sami. I Twoje wioski z miastami.
A Słowo Ciałem się stało A Słowo Ciałem się stało
I mieszkało między nami. I mieszkało między nami.

W nędznej szopie urodzony,


Żłób Mu za kolebkę dano!
Cóż jest, czym był otoczony?
Bydło, pasterze i siano.
Ubodzy, was to spotkało
Witać Go przed bogaczami!
A Słowo Ciałem się stało
I mieszkało między nami.

Wskazówki do analizy Czytamy i interpretujem y


i interpretacji
10 Jakie środki stylistyczne wykorzystał Karpiński w pierwszej
Pieśń dla ludu. Znana każdemu niemal strofie pieśni? Czemu one służą?
Polakowi kolęda pochodzi z cyklu Pieśni IE3 Jaką rolę odgrywają w utworze zdania wykrzyknikowe
nabożnych (1792), który Karpiński napisał
i pytania?
z myślą o prostym ludzie. Tak mówił o tym
O Jaką funkcję pełnią ostatnie wersy wszystkich strof?
królowi: „W edług możności pieśni moje
składałem w myśl pokazania ludowi [...]
□ Określ stosunek poety sentymentalnego do Boga.
powinności względem Boga i bliźniego: jak 0 W jaki sposób poeta podkreśla związek Boga z prostym
mają być cierpliwymi w przypadkach [...], ludem?
jak kochać ojczyznę mają” . Sięgnął przy □ Określ, jaki jest stosunek poety do ojczyzny.
tym do głęboko zakorzenionych w polskiej □ Zwróć uwagę na znajdującą się we „Wskazówkach do analiz
kulturze wzorców liryki barokowej (np. w y­
1interpretacji” wypowiedź poety na temat jego twórczości relij
korzystując takie środki stylistyczne, jak an­
J( nej. Czy udało mu się osiągnąć cele, które przed sobą stawiał?
tytezy czy oksymorony).
u

254 Oświecenie
Komentarz
Teresa Kostkiew iczow a
Teresa Kostkiewiczowa analizuje podstawową dla sentymentalizmu opozycję natura- (ur. 1936) - współczesna
kultura oraz zwraca uwagę na jej konsekwencje. Podkreśla także odmienność realizacji badaczka I wybitna znaw­
czyni epoki oświecenia.
tych samych m otywów przez przedstawicieli klasycyzmu i sentymentalizmu.
Autorka studiów o tw ór­
czości Franciszka Karpiń­
skiego i Franciszka Dionize­
go Kniaźnina.

Teresa Kostkiewiczowa
[Motywy literatury sentymentalnej]
[1] W literaturze polskiej problem opozycji natury i kultury organizował dość
różne motywy literackie; stał się przede wszystkim podstawą sentymentalnego 1poeci klasycystyczni - tj. tworzący
w w ie k u XV III; w sto sun ku do sztu­
ujęcia tradycyjnych przeciwstawień wsi i miasta lub wsi i dworu. [... ] W cały sze­
ki tego okresu używa się równole­
reg utworów aktualizujących ten motyw wpisane zostało przekonanie, że wieś - gle o kreślen ia „k la sy cz n y ” i „klasy-
wolna od zgubnego wpływu cywilizacji - pozwala pełniej rozwinąć się osobowo­ cystyczn y”

ści ludzkiej, dostrzec i zrozumieć innego człowieka, podczas gdy miasto i dwór
zabijają naturalne walory i cnoty ludzkie. [...]
[2] Wiara w arkadyjski, naturalny charakter więzi międzyludzkich panują­
cych wśród mieszkańców wsi różni takie utwory od wierszy np. Krasickiego [...],
w których subtelne analizy zachowań i przekonań dworaków nie są wsparte opty­
mistycznym przekonaniem o możliwości zapanowania bardziej naturalnych sto­
sunków w jakimkolwiek innym środowisku. [... ]
[3] Problematyka opozycji natury i kultury realizowała się także w motywie
przeciwstawienia norm społecznych i praw świata cywilizowanego - jednostce
ludzkiej z naturalnymi walorami jej czucia i serca. Poznanie siebie, zwrot ku we­
wnętrznym wartościom ludzkim to powtarzające się motywy [...]
[4] Motywem charakteryzującym poezję sentymentalną w odróżnieniu od in­
nych nurtów literackich epoki były doznania religijne. Boga jako nominalnego
adresata wierszy tego typu łączą z człowiekiem więzi emocjonalne. Utwory ta­
kie, jak Karpińskiego Do Boga [...] przedstawiają uczuciowy stosunek człowieka
do bóstwa, będący niejako ludzką reakcją na własną sytuację i los. Podczas gdy
w nielicznych wierszach poetów klasycystycznych1 (Naruszewicz, Krasicki) ak­
centowane były najczęściej oddalenie i różnice dzielące Boga i człowieka, w po­
ezji sentymentalnej na plan pierwszy wysuwa się sprawa porozumienia i bliskości,
wręcz namacalnej obecności bóstwa niosącego wsparcie i pociechę.
(Klasycyzm, sentymentalizm, rokoko, 1975)

U Jakie cechy przypisywali sentymentaliści miastu, a jakie wsi? Odpowiedz na podstawie


1 . akapitu.
B Na podstawie akapitów 1. i 2. odpowiedz, czym różni się pogląd na naturę ludzką
sentymentalistów od przekonań Krasickiego.
O Czemu przeciwstawiali sentymentaliści normy społeczne i prawa świata cywilizowa­
nego? Odpowiedz na podstawie 3. akapitu.

2. C z u c i e i wiara 255
Eł Na jaką charakterystyczną cechę poezji sentymentalnej zwraca uwagę autorka
w 4. akapicie?
B Jak odnosili się do Boga klasycy, a jak sentymentaliści? Odpowiedz na podstawie
4. akapitu.
□ Wynotuj w punktach w formie równoważników zdań wymienione w tekście motywy
literatury sentymentalnej. Użyj wyrazów: przeciwstawienie (czego... czemu); zaintereso­
wanie (czym); przeżycia (jakie).

Dlaczego czasem pisano odmiennie o tych samych sprawach?


Język i styl różnych epok

Na początek.

Podzielcie się na cztery grupy. Przypo­ Grupa I: Bogurodzica, Posłuchajcie, bracia miła..., Rozmowa mi­
mnijcie sobie - jeśli trzeba, przeczytajcie strza Polikarpa ze Śmiercią
ponownie - wymienione poniżej utwory Grupa II: Jan Kochanowski, Pieśń XXIV [Niezwykłym i nie leda
literackie (gwiazdką oznaczone są utwory piórem opatrzony], Hymn [Czego chcesz od nas, Panie?], Tren IX
z zakresu rozszerzonego). Zastanówcie się, Grupa III: Mikołaj Sęp-Szarzyński, Sonet I. O krótkości i niepew­
jakie cechy wspólne mają teksty przypo­ ności na świecie żywota człowieczego, Sonet IV. O wojnie naszej,
rządkowane do każdej z grup, a co je różni. którą wiedziemy z szatanem, światem i ciałem; Daniel Naborow-
Swoje obserwacje poprzyjcie odpowiednimi ski, *Krótkość żywota; Jan Andrzej Morsztyn, *Do trupa
cytatami. Następnie przeczytajcie poniższy Grupa IV: Adam Naruszewicz, Balon; Ignacy Krasicki, Pijaństwo;
rozdział i uzupełnijcie schem at. Franciszek Karpiński, Do Justyny. Tęskność na wiosnę

C E C H Y JĘ Z Y K A

i
śre d n io w ie cze ren esan s baro k o św ie ce n ie

Średniowiecze. Ję zy k p o lski ro zw ija ł się in te n syw n ie ó w cze sn y system gramatyczny znacznie różnił się od
m ię d zy w ie kie m X (kie d y m o że m y m ów ić o p o w sta n iu dzisiejszego. Z a b y tk i ję z y k a p o lskie g o z te g o o k re su są
p o lszczyzn y ) a w ie kie m XV. Z p o czą tku e p oki (X—XII w.) n ieliczn e. D zie je się ta k d late go , że p o czą tko w o d o m i­
z a ch o w a ło si^ m ało źródeł pisan ych i o niektó rych n o w a ła twórczość łacińska (kro n iki, ży w o ty św ię tych ,
zja w is k a c h ch a ra k te ry sty czn y c h d la ję z y k a p o lskie go m o d lite w n ik i, p ie śn i rycerskie ). Je d n a k w XIII i X IV w.
w n io sk u je m y na p o d sta w ie p o je d y n czych form . W iem y, p o ja w iły się p ie rw sze teksty polskie (m odlitw y, pieśn i,
że za c h o d ziły ró żn o ro d n e procesy fonetyczne oraz że psalm y, k a za n ia ), głó w n ie o tematyce religijnej. W p ó ź­

Dlaczego czasem pisano odmiennie o tych samych sprawach?


nym śre d n io w ie c zu te k sty p isa n e po p o lsku byty ju ż b a r­ do p o to czn ych p oró w n ań o raz p o łą czeń sze re g o w ych ,
d zo ró żn o ro d n e - za ró w n o ze w zg lę d u na form ę (hym ny, w któ rych je d e n e le m en t w z m a c n ia zn a c ze n ie d ru gie go
d ia lo g i, ży w o ty św ię tych , m odlitw y, p rze k ła d y B ib lii, p a ­ (inędzny a ubogi).
sje, k a za n ia , listy o raz roty sąd o w e ), ja k i tre ść (u tw o ry
o te m a ty ce b ib lijn e j, h a g io g ra fic zn e j, m iło sn e j, o b y c za jo ­ Wpływ języków obcych _
w ej, p o lityczn ej, h isto ry czn e j, sp o łe czn e j i praw nej). na polszczyznę w renesansie
C h a ra k te ry sty c zn a d la p o lskie j p oezji ś re d n io w ie c z­
nej je st wersyfikacja składniowa (p o d zia ł na w e rsy p o ­ W odrodzeniu ogromny wpływ na polszczyznę miały
kryw a się z p o d zia łem na zd a n ia lub g ru p y skła d n io w e ), dwa języki: łacina (co jest związane z fascynacją an-
p o łą czo n a n ie je d n o k ro tn ie z p a ra le lizm e m p o szc ze g ó l­ tykiem - najwięcej zapożyczeń pochodzących bezpo­
nych w e rsó w lub stro f (zob. Rozmowa mistrza Polikarpa średnio z tego języka datuje się na opisywany okres, s*
ze Śmiercią o raz Bogurodzica). W ersy zw y k le b yły krótkie np. sekretarz, adwersarz, prokurator, rygor, honor,

- w ie le u tw o ró w śre d n io w ie czn ych zo sta ło n a p isa n ych gust, koncept, kwestia, norma - są to głównie ter­
miny prawne oraz określenia abstrakcyjne), a także
o śm io zg ło sk o w c e m . C zę ste fig u ry to nagromadzenia,
ję zy k czeski (wówczas najlepiej rozwinięty język sło­
wyliczenia i powtórzenia - za b ie g i sto so w a n e w celu
wiański). Na znaczeniu zyskiwała jednak także poi- _
u zy sk a n ia sp ó jn o śc i te k sto w e j. szczyzna, czego odbicie widzimy w znanym zdaniu
Język utworów religijnych je st w zn io sły, patetyczn y, Mikołaja Reja: „A niechaj narodowie wżdy postronni Z H ti-
u m yśln ie a rch a izo w a n y , co m o żn a za o b se rw o w a ć np. znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają” (warto
w Bogurodzicy. W d zie ła ch te g o typ u zn a jd zie m y m e ta ­ zwrócić uwagę, że forma gęsi nie jest tu rzeczowni- “ —¡5 ;
fory, p o ró w n a n ia , epitety. D o w o d zi to, że te k s ty zo sta ły kiem, ale przymiotnikiem, język - jaki? - gęsi).
celo w o u k szta łto w a n e w sty lu a rtystyczn ym .
W poezji świeckiej w y stę p u je n a to m ia st re a listy c z­
ne, n ie je d n o k ro tn ie d o sa d n e o b ra zo w a n ie , czem u s łu ży W re n e san sie w zro sła w a rto ść stylu a rtystyczn e go .
sto so w a n ie b o g ate go sło w n ictw a . A b y w y ra zić sp rze czn e N a jw a żn ie jszym p rze d sta w icie le m „w y so k ie g o ” stylu re­
m yśli, poeci p o słu g u ją się a n ty te za m i. W śre d n io w ie czu n e sa n so w e g o oraz tw ó rcą n o w o ży tn e go p o lskie go ję z y ­
o p o e tycko ści te k stu ś w ia d c zy ły rymy parzyste (rym o ­ ka p o e tyckie go był Jan Kochanowski. O trzym a ł on g ru n ­
w a ły się d w a s ą s ia d u ją c e w e rsy) i - n ie rza d k o je d n o c ze ­ to w n e w y k szta łc e n ie i m iał głę b o k ą w ie d zę filo lo giczn ą,
śn ie - gramatyczne (ry m o w a ły się o d p o w ia d a ją c e sob ie o czym ś w ia d c zy sp o só b w y k o rzysty w a n ia p rzez niego
fo rm y fle k sy jn e , np. chodziła - robiła). D o m in o w a ły z d a ­ w ą tkó w i m o tyw ó w a n tyczn ych . K o ch a n o w sk i w p ro w a ­
n ia krótkie, zw yk le po jed yn cze. d ził do ję zy k a a rtystyczn e g o now e ga tu n ki literackie (np.
fra szk i) o raz te m a ty b ard zo o so b iste , w rę cz intym ne,
Renesans. WXVI w. sk o ń cz y ł się k szta łto w a ć polski ję­ a ta k że p u b liczn e i polityczn e. Z a w d zię cza m y mu rów nież
zyk literacki (czyli ję z y k o g ó ln o n a ro d o w y pisany, w tym pew ne n e o lo gizm y p o etyckie {biatogrzywy, rymopis itp.).
ję z y k u tw o ró w lite ra ckich ). D o p iero w ob ręb ie te g o ję ­ Jan z C za rn o la su św ia d o m ie u ro zm a ica ł w e rsy fik a ­
zy k a tw o rzy ły się style p o lszc zyzn y : retoryczny, praw ny, cję - w celu z w ię k sze n ia d ra m a tyzm u sw o ich u tw oró w
d yp lo m a tyczn y, p u b licy sty c zn y oraz naukow y. sto so w a ł p rze rzu tn ie . W je g o d zie ła ch (np. w Odprawie
W p o lszc zy źn ie X V I-w ie czn e j m o żn a ju ż w y ra źn ie posłów greckich) p o ja w ia się ta k że w ie rsz b ia ły ja k o e le ­
o d ró żn ić styl potoczny od stylu artystycznego, któ ry m ent te k stu p o e tyckie go .
w y ra sta ł z tra d y cji śre d n io w ie czn e j p o e zji re ligijn e j. Styl
p o to czn y z u p o d o b a n ie m w y k o rzy sty w a ł Mikołaj Rej. Barok. E ste tyk a b a ro ku k sz ta łto w a ła się w o p o zycji do
Jego Krótka rozprawa między trzema osobami: Panem, id e a łó w sztu k i re n e sa n so w e j, co zn a jd o w a ło o d z w ie rc ie ­
Wójtem a Plebanem, Żywot człowieka poćciwego oraz d le n ie w ję zy k u . O ile w cza sa ch o d ro d ze n ia d o m in o w a ła
fig lik i zg ro m a d zo n e w Zwierzyńcu c h a ra k te ry zu ją się za sa d a zło te g o śro d k a , d ą żo n o do p recyzji i je d n o z n a c z ­
ję zy k ie m p ro stym , d o sa d n ym , m o m e n ta m i ru b a szn y m . n o ści w y p o w ie d zi, o tyle d la now ej e p oki c h a ra k te ry ­
A u to r nie in d y w id u a lizu je m o w y b oh ateró w , ale p o słu ­ sty czn e b yło za g m a tw a n ie i tru d n o ści. Tekst barokowy
gu je się ba rw n ym i b o gatym sło w n ictw e m . W te k sta ch stał się zagadką d a n ą czyte ln ik o w i do ro zw ią za n ia .
Reja w y stę p u ją za b ie g i sty listy czn e zw ią za n e z k re o w a ­ W p o w sta ją cy ch w ó w c za s u tw o ra ch zn a jd o w a ły o d b i­
n iem się na n a iw n e g o p ro sta czk a , ta k ie ja k : u ży w a n ie cie (n ie k o n ie czn ie d o sło w n e , c za sa m i p rze n ie sio n e na
zd ro b n ia ły c h rze czo w n ik ó w (ciałko, jelonek, koziełek), p ła szc zy z n ę m e ta fizy czn ą ) n iep o ko je d o tyczą ce co raz
w y ra zó w n a ce ch o w a n y ch e k sp re sy w n ie {łotr, nędza, tru d n ie jsze j sy tu a c ji p o lity czn e j i g o sp o d a rc ze j R ze czy ­
poćciwy), w y k rz y k n ik ó w {ach!, nuże!), o d w o ływ a n ie się pospolitej. D ziało się ta k rów nież dlatego, że ję zy k baroku


Język i styl różnych epok
wEsmmm
nie był p o d p o rzą d k o w a n y ro zu m o w i, ale sta n o w ił d o m e ­
nę u czu cia . A b y w y ra zić te tre ści, poeci b aro ko w i często
Ignacy Krasicki o języku polskim
sto so w a li w y ra fin o w a n e za b ie g i sty listy czn e , n a g ro m a ­
W prace na rzecz języka włączał się także - w licz­
d ze n ia , p o w tó rzen ia , sk o m p lik o w a n e g ra d a c je p o łączo n e nych artykułach publikowanych na łamach „Monito- —II*—
z a n a fo ra m i i e p ifo ram i, a ta k że kontrasty. P isa n e p rzez ra” - Ignacy Krasicki. Pisał on, że troska o język ojczy­
nich u tw o ry o d z n a c za ły się n a jw y ższą d b a ło śc ią o każd e sty powinna wynikać z pobudek patriotycznych. Aby
sfo rm u ło w an ie , w y n ik a ją c ą z tro sk i o k szta łt a rtystyc zn y rozwijać i udoskonalać polszczyznę, konieczne jest
d zie ła . N ie któ rzy z nich (np. Jan A n d rze j M orsztyn i D a­ - według Krasickiego - używanie jej we wszystkich ■— z
niel N a b o ro w ski) się g a li po koncepty, p o zw a la ją ce im sytuacjach publicznych oraz właściwe wychowywanie
w y d o b y ć p o d o b ie ń stw o z n ie p o ró w n y w a ln e g o (zob. so ­ młodzieży. Ci zaś, którzy twierdzą, że polszczyzna jest ~ —
niedoskonała, sami nie posiedli umiejętności posługi­
net Do trupa).
wania się nią w wystarczającym stopniu. Krasicki kry­
Istn ia ło te ż inne o b licze ję z y k a b aro ku . W w ie ku XV II
tykował wszechobecne nadużywanie wtrętów łacin- _
p o lszc zy zn a (zaró w n o m ó w io n a, ja k i p isa n a ) zy sk a ła
skich i francuskich. W jego utworach występują jed­
o sta te c zn ie sta tu s języka narodowego - za c zę ła być u ży­
nak zapożyczenia z języków obcych, ale tylko takie,
w a n a w sytu a c ja c h o ficja ln y ch (np. w u rzę d ach ). T e ksty które były już dobrze przyswojone lub przydatne.
lite ra ckie tra fia ły do w ię k s ze g o gro n a czyteln ikó w . N ie ­
k tó rzy sa m i o p isy w a li sw o je p rzyg o d y i p rze życia, czego
rezu lta te m je st za le w szla c h e c k ich p am ię tn ikó w , d iariu - d zia ła n ia m iały słu ży ć za c h o w a n iu p o lskie j k u ltu ry i ję ­
szy i listó w (n ad m iern e „p ro d u k o w a n ie ” tych o statn ich zy k a p o lskie go . Na p o czą tku X IX w. p o w sta ł p ie rw szy
b yw a n a zyw an e cza se m „b a ro k o w ą e p isto lo m a n ią ”). w d zis ie js zy m ro zu m ie n iu Słownik języka polskiego. Jego
Demokratyzacja języka p ro w a d ziła je d n a k do o b n iże ­ au to re m był Samuel Bogumił Linde.
nia pozio m u k u ltu ry sło w a , czem u s p rzy ja ły b a rd zo siln e Literatura o św ie ce n io w a p o w sta w a ła w obrębie trzech
w p ły w y ła c in y i ję zy k a fra n c u skie g o . W id ać to n ajp e łn ie j g łó w n ych p rąd ów : k la sycyzm u , se n tym e n ta lizm u oraz
w lite ra tu rze b a ro ku sa rm a ck ie g o , która ch a ra k te ryzu je rokoka, z któ rych k a żd y w y k szta łc ił o d rę b n y styl. Język
się k o n k re tn o ścią o b ra zo w a n ia (czę sto w y stę p u ją o p isy klasycyzmu (np. b ajki Ig n a ce go K ra sic k ie g o ) c h a ra k te ry ­
s w o jsk ie g o k ra jo b ra zu ), sfo rm u ło w a n ia m i d o sa d n ym i, zo w a ł się p ro sto tą o raz d ą że n ie m do ja s n o ś c i, h arm o nii
ru b a szn y m i, a n aw e t w u lg a rn ym i. T yp o w ą je j cech ą je st i e le ga n cji śro d k ó w w y ra zu . W y stę p o w a ły n a w ią za n ia
w p ro w a d za n ie w sta w e k ła c iń sk ic h (makaronizacja). Ist­ do a n tyku , a ta k że ró żn o ro d n e za b ie g i sty listy czn e , s to ­
nieją je d n a k utw ory zw ią za n e z tra d y cja m i sa rm a ck im i so w a n e je d n a k z u m iare m , gd y ż w a żn y cel sta n o w iło
i o d z n a c za ją ce się d b a ło śc ią o ję zy k , a n aw e t k u n szto w - za c h o w a n ie czy sto śc i p o szc ze g ó ln y ch g a tu n kó w : w s a ­
n o ścią form y, ja k ep os W a cła w a P o to ckie go Transakcja tyrach w y stę p o w a ła iron ia o raz ka ry ka tu ra , w b a jk a ch -
wojny chocimskiej, w y k a zu ją c y w y ra źn e w p ływ y stylu ale go rie i p e rso n ifika cje , n a to m ia st w od ach d o m in o w a ł
reto ryczn e go tam tych czasów . sty l d ostojny, lekko a rc h a izo w a n y (czem u cza se m słu ży ła
in w e rsja), sło w n ictw o było d o b ra n e sta ran n ie .
O św iecenie. W XV III w. w zro sło zn a c ze n ie p rzy p is y w a ­ N ie sk o m p liko w a n ym stylem , w o ln ym od zb ę d n ych
ne ję zy k o w i naro d ow em u . W ią że się to z p o w o łan ie m o zd o b n ik ó w i zb liżo n y m do ję zy k a c o d zie n n e g o o d z n a ­
p rzez S ta n isła w a A u g u sta P o n ia to w sk ie g o Akademii Ję­ cza ł się ta k że sentymentalizm. Je d n a k w tym w y p a d ku
zyka Polskiego, której za d a n ie m m iało być rato w an ie z a ­ głów n ym celem było p rze ka za n ie p raw d y o u czu cia ch .
n ied b an e j p o lszczyzn y, m .in. p rzez stw o rze n ie w a ru n k ó w W u tw orach se n tym e n ta ln ych (takich ja k sie lan k i, p ie ­
do o p ra co w a n ia p o d rę czn ikó w p o lskie j g ra m a ty k i oraz śni, elegie, zo b. Do Justyny. Tęskność na wiosnę Fra n cisz­
sło w n ikó w , p o d jęcie d zia ła ń e d u ka cyjn ych m ających na ka K a rp iń sk ie g o ) w y stę p o w a ły fo rm y d iale kta ln e lub
celu o c zy szc ze n ie ję z y k a z m a k a ro n izm ó w o raz u p o rzą d ­ regio n aln e, co w ią za ło się z o d w o ła n ia m i do w zo rcó w
ko w an ie te rm in o lo g ii n a u k o w o -te ch n iczn e j. W latach lu d ow ych . Do stylu w y ra fin o w a n e g o d ą żyli n a to m ia st
sie d e m d zie sią ty c h XV III w. p o w sta ł p ie rw szy p o d rę czn ik p rze d sta w icie le poezji rokokowej (na p rzykład Jó ze f S z y ­
g ra m a ty k i p o lskie j n a p isa n y w ca ło ści po p o lsku (a nie m an o w ski) - nie była to je d n a k b aro ko w a k u n szto w n o ść,
po ła cin ie ) - była to Gramatyka dla szkół narodowych ch a ra k te ryzu ją ca się pew n ym nad m iarem . W ie rsze roko­
O n u frego K o p czy ń sk ie g o . Do ro zw o ju p o lszc zy zn y p rzy ­ kow e p rzyjm o w a ły w rezu ltacie d o ść proste (choć bardzo
c zy n ia ły się ta k że inne in stytu cje kultury, np. b ib lio te k a zró żn ico w an e ) form y, ale u n ik an o zb yt d o sa d n ych , ś m ia ­
braci Z a łu s k ic h . A k ty w n o ść te g o typ u nie sk o ń czy ła się łych, za sk a k u ją cy ch sfo rm u ło w ań : ję zy k - w e d łu g zw o ­
m im o trze cie g o ro zb io ru P o lski - w 1800 r. zo sta ło p o ­ len n ikó w rokoka - p o w in ie n być e le g a n cki, lekki i piękny
w o ła n e do życia Towarzystwo P rzy ja c ió ł Nauk, któ rego choć p o jaw ia ła się rów n ie ż sty liza c ja na poezję ludow ą.

258 Dlaczego czasem pisano odmiennie o tych samych sprawach?


Sprawdź się

§ Przeczytaj poniższe utwory. Na podstawie analizy ich języka określ, w których epokach powstały. Zdecyduj, czy
można odnieść do nich cechy wypisane w każdej z tabelek - zaznacz odpowiedzi „tak” (T) lub „nie” (N). Za każ­
dym razem wyjaśnij, dlaczego wybierasz taką odpowiedź.

I. Bogaczu hardy, próżno śmiejesz się z nagiego:


Nago wchodzim na ten świat, nago pójdziem z niego,
Nagie sumnienie Bóg sam jako czyste lubi,
Święta prawda nad wszystko nagością się chlubi,
Nagi miesiąc i gwiazdy, i okrąg słoneczny,
Nago wchodzi, wychodzi z ciała duch przedwieczny,
Nadzy nieba mieszkańcy, nadzy są bogowie.
Przyjdzie czas, o pstry kruku, kiedyć pogotowie
Odbiorą cudze pióra; wtenczas swe nagości
I sprosny wrzód odkryjesz, i spróchniałe kości.

EPO KA -»

1 . Utwór został napisany jasnym, przejrzystym językiem. T N

2. W utworze występuje słownictwo codzienne, proste, charakterystyczne dla form dialogowych. T N

3. Język utworu jest podporządkowany konceptowi. T N

4. W utworze występuje motyw typowy dla epoki. T N

5. Przekaz utworu jest bardzo skomplikowany, a autor swoją myśl wyraził krótko i przystępnie. T N

II. Ucieszna1 moja śpiewaczko! Safo2 słowieńska!


Na którą nie tylko moja cząstka ziemieńska3,
Ale i lutnia dziedzicznym prawem spaść miała!
Tęś nadzieję już po sobie okazywała,
Nowe piosnki sobie tworząc, nie zamykając
Ustek nigdy, ale cały dzień prześpiewając,
Jako więc lichy słowiczek w krzaku zielonym
Całą noc prześpiewa gardłkiem swym ucieszonym.
Prędkoś mi nazbyt umilkła. Nagle cię sroga
Śmierć spłoszyła, moja wdzięczna szczebiotko droga.

1 ucieszna - rozkoszna, przyjemna;2 Safo (Safona) - wybitna poetka grecka;3 ziemieńska - ziemska

EPO KA >

1 . Budowa utworu jest regularna i harmonijna. T N

2. Tok wersyfikacyjny jest zawsze zgodny z tokiem wypowiedzi. T N

3. W utworze występuje aluzja do literatury antycznej. T N

4. Utwór jest ubogi w figury stylistyczne. T N

5. Utwór jest przykładem tzw. stylu prostego. T N

Język i styl różnych epok


III. Filiżanka
Co niebo jasne przy złotej pogodzie,
Kiedy się zatli błękitnym szafirem;
Co malowany gmin kwiatów w ogrodzie,
Chłodnym w poranku muskany Zefirem;
Toś ty w mych oczach cudowne naczynie,
W którym dank1 bierze Sas bogatej Chinie.

Wszystko się w twojej zamknęło postaci:


Z delikatnością kształt gładkiej roboty,
Z różnymi złoto farbami się braci,
Dwa zmysły wabiąc lubymi pieszczoty.
Rad bym cię nigdy z oczu mych nie zmykał,
A zawsze usty chętliwymi tykał.

•dank - nagroda, pierwszeństwo

EPOKA

Język utworu jest niezwykle zagmatwany i skomplikowany (występuje koncept), co utrudnia czytelniko­
1. T N
wi odbiór tekstu.

2. Budowa utworu ma charakter regularny. T N

3. W wierszu występuje odwołanie mitologiczne, ale ma ono znaczenie drugorzędne. T N

4. W wierszu występują zarówno zdania współrzędnie złożone, jak i zdania podrzędnie złożone. T N

5. W utworze występują różnorodne zabiegi styl styczne, ale nie dominują one nad przekazem treściowym. T N

IV. Chytrze bydlą1 z pany kmiecie,


Wiele się w jich siercu plecie.
Gdy dzień panu robić mają,
Częstokroć odpoczywają.
A robią silno2 obłudnie:
Jedwo wynidą pod południe.
A na drodze postawają,
Rzekomo pługi [...] oprawiają.

1 bydlą - postępują;2 silno - bardzo

EPOKA

1 . W utworze występują dawne formy fonetyczne i gramatyczne. T N

2. W wierszu przeważają zdania złożone podrzędnie. T l\

3. Podział na wersy ma charakter składniowy. T N

4. Występują bardzo różnorodne środki i trop) stylistyczne. T

5. W ię k s z o ś ć w e r s ó w ma jednakową liczbę sylab. T r

260 Dlaczego czasem pisano odmiennie o tych samych sprawach?


Dialogi z tradycją

M ieczysław Jastru n 44 Teksty, s. 243


M ieczysław Jastrun
PijaństWO (fragmenty) (1903-1983) - po­
eta, tłumacz, autor
1. 2. wierszy refleksyjno-
Gadają mową, jakiej próżno Ach, lubią to wieczne zgrywanie się, -filozoficznych.

Szukać by w innych mowach świata, Tę lirykę ducha pijackiego!


Drwiną zgrywają się usłużną, Ach, te bańki z mydła, wydmuchane w śnie,
Gwarą cwaniaka i gamrata1, Wydymane pod niebo!
Pijacką bufonadą, cięciem
Żartu przez rzecz i ludzkie ciało; Lubią płatki lecące z róż
Trudno wyrazić w niej pojęcie, Na białe ramiona czarnobrewej,
‘ gamrat - rozpustnik
Aby znaczenie jedno miało. Ale klaszczą, gdy wybłyska nóż
2argot [argo] (fr.) - gwara miejska
Zza cholewy. 3c h im e ry -tu : fantazje, urojenia
Zatacza się ten polski argot2 4bikiniarz - w latach pięćdziesią­
tych i sześćdziesiątych XX w. nazy­
W sobotni wieczór wraz z ulicą, Przepijają Polskę, zapijają
wano tak młodego człowieka prze­
Rzyga i płacze smętną mgłą, Kaca po strasznym wczoraj, sadnie hołdującego modzie w nie
I ślepia wybałusza w nicość. Jak dzieci Eola6 policzki wzdymają najlepszym guście
I fałszują narodowy chorał7 5surma - dawny instrument dęty,
używany w wojsku
Chimery3, siedem grzechów głównych, W zapitym kraju 6dzieci Eola - tj. władcy wiatrów,
Alfons, bikiniarz4, nóż w rękawie, w sztuce uosabiane jako postaci
Lecz nagle stara Pycha - w surmy5! z wzdętymi policzkami
7chorał - jednogłosowy, chóralny
Jej głowa strojna w pióra pawie. Nie dość na to pamfletów8
śpiew
Pisanych żółcią i krwią! 8 pamflet - utwór publicystyczny
Poeta, kpiarz, królewski błazen, Takich mają narody poetów, lub literacki ośmieszający jakąś
osobą lub instytucję
Cały w dzwoneczkach i świecidłach, Jakimi w historii są.
Tańczy - on również jest pod gazem (Gorący popiół, 1956)
I roi, że go niosą skrzydła...

W skazów ki do analizy i interpretacji


Czytamy i interpretujemy
Bez pouczeń. W sp ó łc ze sn a p o e zja u n ik a z w y k ­
le d yd a k tyzm u , ta k c h a ra k te ry sty czn e g o dla
El Porównaj wiersz Jastruna z satyrą Krasickiego. Czy utwór
e p oki o św ie ce n ia . Nie zn a c zy to je d n a k , że p i­
Jastruna można nazwać satyrą? Uzasadnij swoją odpowiedź.
sa rze X X - i X X I-w ie c zn i za p rze sta li p ię tn o w a ­
□ Wypisz z tekstu odwołania do narodowych symboli.
nia n a ro d o w ych w ad . Ich w ie rsze m ają je d n a k ~ r , ~
Określ, jaką rolę odgrywają w utworze. raczej ch a ra k te r g o rzkich re fle ksji, a za m ia st
El Wynotuj z wiersza kolokwializmy, zgrubienia oraz wyrazy o c a la ją c e g o przed ro zp a czą śm ie ch u p o jaw ia
o negatywnym nacechowaniu. Jak sądzisz, dlaczego poeta się w nich gro te sko w e , racze j p rze ra ża ją ce niż
sięga po taki język? ko m iczn e w y o lb rzym ie n ie . W w ie rszu Ja stru n a
O Odszukaj w wierszu elementy groteskowe. Jaka jest ich m o n stru a ln y o b ra z p ijan ej P o lski p ro w ad zi do
rola w utworze? p yta n ia o rolę sztu k i w ch orym sp o łe cze ń stw ie .
D Zinterpretuj ostatnie zdanie wiersza Jastruna.

Dialogi z tradycją 261


Czesław M iłosz 44 Teksty, s. 252
Piosenka pasterska
Gdy wiatr powieje, mienią się ogrody Tu trawa bujna do kolan się kłoni,
Jak wielkie ciche i łagodne morza. A kiedy jabłko w trawę się potoczy,
Piana po liściach przebiegnie, a potem To musisz całą twarz przyłożyć do niej,
Znowu ogrody i zielone morza. Kiedy za jabłkiem gonią twoje oczy.

Góry zielone schodzące ku rzekom, Ogrody, piękne moje ogrody,


Gdzie tylko tańczy flecik pastuszka. Takich ogrodów nie znajdziesz na świecie.
Kwiaty różowe ze złotą powieką, Ni takiej czystej, wiecznie żywej wody,
Które tak cieszą dziecinne serduszka. Ni takiej wiosny, zatopionej w lecie.
(Ocalenie, 1945)
Ogrody, piękne moje ogrody!
Takich ogrodów nie znajdziesz na świecie.
Ani tak czystej, wiecznie żywej wody,
Ni takiej wiosny, zatopionej w lecie.

— Wskazówki do analizy i interpretacji Czytamy i interpretujemy

Tęsknota za Arkadią. Idee se n ty m e n ta listó w w y- D Opisz pejzaż przedstawiony w wierszu Miłosza.


d a ją się d ziś śm ie szn e i a rch a iczn e . Lu d zio m Zwróć uwagę na porównania i metafory zastosowane
w sp ó łc ze sn y m tru d n o je st u w ie rzyć w n a tu ra ln ą przez poetę.
^ - d o b ro ć czło w ie k a o ra z w ż y c ie w h a rm o n ii z n atu - D Co symbolizują w utworze Miłosza ogrody?
rą. M im o to p o zo sta je w c ią ż tę sk n o ta za u tra co ­ □ Znajdź w tekście dowolne zdrobnienie i określ jego
nym rajem lub za m ityczn ą k rain ą w ie czn ej w io sn y funkcję w utworze.
- p a ste rsk ą A rk a d ią . M iło sz w Piosence paster- □ Wskaż w wierszu Miłosza elementy typowe dla poezji
J ___skiej u le g a urokow i m itu. Przen o si się do k ra in y sentymentalnej.
id ealn ej, g d zie w s zy stk o je st p iękn e i proste. □ Wyjaśnij tytuł utworu.

Rozważamy, podsumowujemy, piszemy

□ Wyjaśnij termin „oświecenie”, odwołując się do twórczo­ □ „Satyra prawdę mówi, względów się wyrzeka”. Omów
ści pisarzy tego okresu. obraz rzeczywistości zawarty w utworach Krasickiego.
O Jaki był stosunek pisarzy oświecenia do nauki? * □ Scharakteryzuj zjawisko sentymentalizmu na podsta­
O Jakie były poglądy twórców oświecenia na naturę czło­ wie twórczości Franciszka Karpińskiego.
wieka? Odwołaj się do różnych przykładów. * EHScharakteryzuj klasycyzm i sentymentalizm jako nurty
□ Dlaczego w okresie oświecenia dominował klasycyzm? polskiego oświecenia. Przygotuj krótkie prezentacje na
Wskaż najwybitniejszych przedstawicieli klasycyzmu w ów­ podstawie wybranych tekstów literackich i dzieł sztuki.
czesnej literaturze. m W jaki sposób ludzie oświecenia próbowali naprawiać
0 Oświecenie nazywa się czasem „progiem nowoczesno­ świat? Jak myślisz, czy jest to w ogóle możliwe?
ści”. Czy zgadzasz się z tą opinią? Uzasadnij swoją odpo­ m Ludzie oświecenia przede wszystkim wierzyli w rozum;
wiedź. postęp i wolność człowieka. Zastanów się, czy mieli rację.
□ W czym przejawiał się dydaktyczny charakter literatury * ES Przygotuj rozmowę człowieka oświeconego z człowie­
1sztuki oświecenia? Wyjaśnij na przykładzie bajek i satyr kiem sentymentalnym na temat natury i kultury, rozumu
Krasickiego. i uczucia.
D Jaką rolę w kulturze epoki oświecenia odgrywał śmiech? ES! Jakie idee oświeceniowe są nam bliskie? Dlaczego?
Odwołaj się do wybranych tekstów literackich z tej epoki. Przygotuj wystawę na ten temat. Nadaj jej stosowny tytuł.

Oświecenie
Do matury krok po kroku EGZAMIN USTNY

Ta część podręcznika pomoże ci uzyskać jak najlepszy wynik podczas egzaminu maturalnego. Przygotuje cię także do
świadomego uczestnictwa w dialogu z kulturą Będzie to przygotowanie „krok po kroku", a więc stopniowe, dzięki
odpowiednio dobranym ćwiczeniom.
W klasie pierwszej skupimy się na egzaminie ustnym, podczas którego potrzebna będzie umiejętność konstruowa­
nia dłuższej wypowiedzi ustnej. Pamiętaj, ze zawsze warto mówić mądrze i przekonująco, a jednocześnie poprawnie,
piękną polszczyzną. Ćwiczenia ułatwią ci przypomnienie zasad skutecznej komunikacji, tworzenia wypowiedzi oraz jej
opracowania językowego. Wykonując ponizsze polecenia, udoskonalisz tworzenie różnych form wypowiedzi, m.in.
referatu, streszczenia czy przemówienia. Wszystko to z pewnością przyda się podczas egzaminu.

Komunikowanie się
O Zredaguj regulamin, który mógłby obowiązywać
Rady na egzamin
w ogrodzie Eden.
■ Komunikując się z innymi, najczęściej inform uje­
► Przypomnij sobie fragm enty Starego Testamentu o stworzeniu
my o czym ś i jednocześnie wyrażam y emocje. Na egza­
świata i ludzi (Rdz 2,8-25).
minie ustnym przede wszystkim inform ujesz, przeko­
► Ustal, kto ma być odbiorcą regulaminu.
nujesz, nawiązujesz kontakt z odbiorcami
► Zastanów się, w jaki sposób tw ój tekst powinien oddziaływać na
twojej wypowiedzi.
■ Nie zapominaj, że komisja egzam inacyjna to rów no­ odbiorcę.

rzędny p artn er w komunikacji: najpierw członkowie


komisji słuchają twojej wypowiedzi, a następnie ty słu­ O Wyobraź sobie, że masz możliwość przeprowa­
chasz i reagujesz, prowadząc z nimi dialog. W ystąpienie dzenia wywiadu z Hiobem. Wymyśl 5-6 pytań, które
egzam inacyjne plasuje się w środku, między wcześniej zadasz Hiobowi.
opracowanym referatem czy przem ówieniem okolicz­
nościowym a m onologiem potocznym . ► Przed rozpoczęciem pracy przeczytaj ponownie historię Hioba
■ Patrz śmiało w stron ę słuchaczy, nie zasłaniaj twarzy (s. 67), tekst Anny Świderkówny [Tajemnica ludzkiego cierpienia]
kartką z konspektem , nie wbijaj wzroku w podłogę, (s. 76) oraz wiersz Anny Kamieńskiej Powrót Hioba (s. 89).
gdyż to utrudnia odbiór twojej wypowiedzi. ► Zastanów się, co mogłoby zainteresować odbiorców w yw iadu
■ Wygłaszaj tek st w pozycji siedzącej lub stojącej, ale (słuchaczy, czytelników) i ustal główny tem at rozmowy z Hiobem.
nigdy - w niedbałej.
■ Nie zastępuj komunikacji werbalnej mimiką i gestam i
wyrażającymi np. zadowolenie, zdziwienie, niewiedzę W yw iad
czy panikę.
■ Nawiązuj i podtrzym uj kontakt ze słuchaczami, zwra­ W y w ia d y p rze p ro w a d za się, by p rzyb liży ć
caj się bezpośrednio do audytorium z zachowaniem słu ch a czo m , te le w id zo m , c zyte ln ik o m o sob ę,
reguł etykiety językowej. z któ rą ro zm a w ia np. d zie n n ik a rz. R o zm o w a
■ Gdy o czymś ważnym zapom nisz, nie przerywaj bie­ z za p ro szo n y m g o śc ie m zw y k le ro zp o czyn a
żącego wątku swojej wypowiedzi, ale powiedz np.: na się od je g o p rze d sta w ie n ia i p o in fo rm o w a n ia
chwilę wrócę jeszcze do..., na koniec dodam, że... 0 o k o lic zn o ścia ch w y w ia d u . D zie n n ik a rz p o ­
■ Nie nadużywaj zaimka osobowego ja, unikaj przy­ w in ie n p rzyg o to w a ć się w cze śn ie j: z g ro m a ­
słówka osobiście oraz połączenia mi się. d zić in fo rm acje na te m a t ro zm ó w cy i te m a ­
■ Nie używaj wyrazów potocznych. tyk i, która b ę d zie się p o ja w ia ć w ro zm o w ie.
■ W części dialogowej egzaminu nie stosuj wypowiedzi 1 d zie n n ik a rz, i je g o g o ść m u szą p a m ię ta ć
typu: Państwo pewnie lepiej wiecie, Pewnie się mylę, ale... o za sa d a ch p ro w a d ze n ia d ia lo g u .

Egzamin ustny
D Przeczytaj tekst o świątyni Salomona (s. 74), a następnie □ Przeczytaj fragment Piekła z Boskiej komedii
streść go w krótkim monologu skierowanym do: Dantego (s. 123) i przekształć go:
a) młodszego rodzeństwa (możesz zacząć tak: Czy słyszałeś a) na relację na żywo z wydarzenia (rozpocznij
kiedyś o Arce Przymierza?), ją tak: Szanowni Państwo, znajduję się wła­
b) do słuchaczy ogólnopolskiej stacji radiowej (rozpoczy­ śnie...),
nając np. tak: A teraz zapraszam państwa na kolejny odci­ b) na notkę prasową zatytułowaną Wyprawa
nek programu z cyklu „Tajemnice Biblii”). Dantego.

□ Przygotuj prezentację multimedial


Prezentacja m ultim edialna
ną na jeden z podanych tematów:
a) W jaki sposób zbliżyć ziemię do P re ze n tacja m u ltim e d ia ln a to p o k a z sla jd ó w p o łą czo n y z ich
nieba? Wybudować gotycką katedrę! k o m e n to w a n ie m . Te kst, któ ry w y g ła s za się w tra k cie p re ze n ta - r ~
b) Przewodnik po średniowiecznych cji, je st ro d zaje m o d czy tu , referatu lub w y k ła d u - sta n o w i n a j­
uniwersytetach, czyli gdzie szukać w a ż n ie jsz y e le m en t p re zen ta cji. K o le jn e sla jd y o d zw ie rcie d la ją
odpowiedzi na pytanie, ile diabłów p rze m y śla n ą i u p o rzą d k o w a n ą k o m p o zycję w y stą p ie n ia . M ogą —-
zmieści się na główce od szpilki. p rze d sta w ia ć czyte ln e w ykre sy, obrazy, a tra kc yjn ie sfo rm u ło ­
c) Fakty i zagadki dotyczące Bogu­ w a n e tezy, p yta n ia p ro b le m o w e itd. S la jd p o w in ie n za w ie ra ć
rodzicy. ja k n a jm n ie j te k stu . S za ta g ra fic zn a sla jd u nie m oże o d w raca ć
d) Tristan - wzór rycerskich cnót? u w a gi o d b io rcó w od p re ze n to w a n y ch tre ści.

B Spróbuj wcielić się w postać podróżnika, który należy do towarzystwa geograficznego. Przeczytaj poniższy
tekst i przekształć go na wstęp do artykułu (pierwszego z cyklu „Ormianie - bliżej Europy czy Azji?”), który ukaże
się w miesięczniku podróżniczym.

► Zbierz dodatkowe informacje na stronach internetowych, np. w ww .arm enia.pl,otk.arm enia.pl, w w w .orm ian ie.p l,w ww.orm ianie.org.pl.
► Opracuj zebrane informacje odpowiednio do wybranego tem atu (problemu).
► W ym yśl tytuł artykułu.
► Zastanów się, kim są czytelnicy miesięcznika i w jaki sposób ich zainteresujesz.

Ormianie, Armeńczycy, nazwa własna Haj, naród two­ sprzyjało zachowaniu zabytków średniow. architekta
rzący podstawową ludność Armenii (ok. 3 min, 2005); ry; w dolinach i na stokach gór rozwinęła się upraw;
poza granicami Armenii mieszkają w ponad 60 pań­ pszenicy, jęczmienia, prosa oraz sadownictwo, upraw;
stwach świata, gł. w: Rosji (420 tys., zwl. w płn. Kauka­ winorośli i hodowla zwierząt; długie tradycje ma hande
zie), Gruzji (380 tys.), Turcji (ok. 180 tys.), Azerbejdża­ i rzemiosło, także artyst. (m.in. tkactwo dywanów, ju
nie (Górski Karabach, 140 tys.), na Bliskim Wschodzie bilerstwo, hafciarstwo, obróbka metali); tradycyjne ka
(ok. 850 tys.), w Ameryce i Europie (ponad 2 min); język mienne budownictwo wiejskie miało charakter obron
ormiański; większość O. to wyznawcy chrześcijaństwa ny; pożywienie oraz uroczysty sposób przyjmowani;
wsch. (chrystianizacja na pocz. IV w.), należący do Or­ gości należą do najtrwalszych zwyczajów; na wsi zacho
miańskiego Kościoła Apostolskiego; od VII w. powsta­ wał się model rodziny patriarchalnej. [... ]
wały kolonie ormiańskie na Bliskim Wschodzie, później ormiański język, język z rodziny inoeur.; urzędowy
w wielu innych regionach świata (m.in. od XIV w. w Pol­ w Armenii [...].
sce). Na świadomości narodowej O., opartej na długiej ormiańskie pismo, pismo alfabetyczne; stworzone n;
tradycji hist. (od państwa Urartu), zaważyły wojny z ob­ przeł. IV i V w. przez Mesropa Masztoca, wzorowani
cym i najeźdźcami: Persami, Rzymianami, Partami, Ara­ częściowo na piśmie pahlawi (pochodzącym z aram.)
bami, Mongołami, Turkami, pamięć o licznych ofiarach, a gł. na piśmie gr.; używane w Armenii do czasów
zwł. 1915-1916 (podczas pogromów w Turcji zginęło współczesnych.
wówczas 1,5 min O.). Górzyste ukształtowanie terenu (Obyczaje, jfzyki, ludy świata. Encyklopedia PWN

Do matury krok po kroku


Jmiejętności retoryczne

Rady na egzamin

■ Matura ustna z języka polskiego ma cha­ ■ Zastanów się, jak skomponować wypowiedź (powinna mieć
rakter wystąpienia publicznego, obowiązują wstęp, rozwinięcie, zakończenie, czyli budowę trójdzielną).
w niej więc te same zasady, które dotyczą każ­ ■ Mów na temat (na egzaminie ustnym będzie to temat egza­
dego wystąpienia publicznego (s. 153). minacyjny sformułowany w postaci pytania, polecenia, tezy,
■ Umiejętność pięknego mówienia była sztu­ którą trzeba udowodnić itp.).
ką już w starożytności. Retor, czyli mówca, ■ Dostosuj język do oficjalnej sytuacji komunikacyjnej. Pamię­
miał za zadanie przekonać słuchaczy do taj o starannej wymowie (artykulacji), modulacji głosu, właści­
określonych poglądów czy postaw dobrze wym akcentowaniu, pauzach.
dobranymi argumentami i innymi środkami ■ Posługuj się poprawnie polszczyzną. Błędy językowe zepsują
perswazyjnymi (s. 152). każdą wypowiedź.
■ Zawsze przed przygotowaniem wystąpienia ■ Przeczytaj jeszcze raz porady retoryczne (s. 153). Możesz
dobrze je przemyśl. Zgromadź materiał rze­ z nich korzystać przed każdym wystąpieniem publicznym, nie
czowy. Możesz to zrobić np. w punktach. tylko przed egzaminem maturalnym.

Jak skomponować wypowiedź? O Wykorzystując komentarz Arystotelesa,


ułóż wstęp wypowiedzi na jeden z poniż­
K a żd a d łu żs za w y p o w ie d ź na o k re ślo n y te m a t p o w in n a szych tematów.
— t być p rze m y śla n a i u p o rzą d k o w a n a . D o b rze, g d y m a b u d o ­ a) Czy postawa człowieka renesansu wobec
w ę tró jd zie ln ą : świata jest ponadczasowa?
' ■ wstęp - je s t w p ro w a d ze n ie m w o m a w ia n y tem a t. M usi b) Korzyści i zagrożenia wynikające z przyję­
: si ę w nim z n a le źć głó w n a m yśl całe go w y stą p ie n ia . W s k a ­ cia postawy stoickiej.
za n e je st, by w e w stę p ie za ry so w a ć zw ię zły plan w y p o -
— “ w ie d zi. Najbardziej podstawowym i właściwym za­
— . ■ rozwinięcie - argu m en tacja. A rg u m e n ty n a le ży p rze m y­ daniem wstępu jest [...] wytyczenie celu, do
śleć i u p o rzą d k o w ać, a ta k że p op rzeć p rzyk ła d a m i (s. 152). którego zmierza mowa. Jeśli zaś cel ten jest
^ ■ zakończenie - ze b ra n ie w ątkó w , p o d su m o w a n ie za sa d - oczywisty lub samo przedstawienie sprawy
_ _ n iczych m yśli w y p o w ie d zi. W arto w ró cić do w y rażo n e j we krótkie, nie ma potrzeby stosowania wstępu.
w stę p ie g łó w n e j m yśli w y stą p ie n ia lub ze b ra ć je j n a jw a ż- Pozostałe formy używanych wstępów [...]
- — i n ie jsze tezy. N aw et n a jle p szą w y p o w ie d ź m oże ze p su ć s ła ­ wiążą się z wyjaśnieniem postawy mówcy,
ba ko n k lu zja . z prośbą do słuchaczy, z samą sprawą
(Arystoteles, Retoryka)

El Przeczytaj uważnie poniższy tekst pochodzący z książki znanego badacza religii i kultury Mircei Eliadego,
i następnie wykonaj podane pod tekstem polecenia.

Prawdą jest, że człowiek jest zawsze w „sytuacji”, sytu­ zresztą parę rytmów czasowych, nie zaś jeden jedyny
acja ta jednak nie zawsze jest h i s t o r y c z n a , to rytm historyczny, to znaczy nie tylko swoje czasy, swoją
znaczy uwarunkowana wyłącznie przez aktualną chwi­ współczesność historyczną. Wystarczy posłuchać do­
lą historyczną. Człowiek integralny zna inne sytuacje brej muzyki, zakochać się albo pogrążyć w modlitwie,
prócz swej kondycji historycznej; zna stan snu, snu na aby wyjść z historycznego czasu teraźniejszego i włączyć
¡awie, melancholii i oderwania się od spraw powsze­ się w wieczny czas teraźniejszy miłości i religii. Wystar­
dnich, błogości estetycznej, ucieczki wewnętrznej itd., czy nawet otworzyć książkę lub pójść do teatru, by tym
a wszystkie te stany nie są „historyczne”, aczkolwiek są samym odnaleźć inny rytm czasowy - coś, co można
równie autentyczne i równie istotne dla ludzkiego ist­ by nazwać czasem skondensowanym - który w każdym
nienia jak sytuacja historyczna człowieka. Człowiek zna razie nie jest czasem historycznym. [...]

Egzamin ustny 265


Symbole, mity i obrzędy podlegające upowszechnie­ i środowisko historyczne, psychologia głębi uwolnił
niu bądź też spontanicznie odkrywane ujawniają zawsze historyka religii od wątpliwości, jakie jeszcze mógł ż)
ostateczną sytuację człowieka, a nie tylko sytuację hi­ wić. [... ] Człowiek właśnie o tyle realizuje się jako istot
storyczną; sytuację ostateczną, to znaczy sytuację, jaką integralna, uniwersalna, o ile wykracza poza chwilę hi
człowiek odkrywa, uświadamiając sobie swe miejsce storyczną i ulega swojej potrzebie przeżywania archet)
we wszechświecie. Właśnie naświetlając owe sytuacje pów. W miarę, jak przeciwstawia się historii i o tyle, o il
ostateczne, historyk religii wypełnia swe najważniejsze jej się przeciwstawia, człowiek współczesny odnajduj
zadanie i zarazem wkracza w dziedzinę badań wspólną swe pozycje archetypiczne [...] Przez prosty fakt odnaj
mu z psychologią głębi i filozofią. [...] Zwracając uwagę dywania w sercu swego istnienia rytmów kosmicznycl
na fakt, że w psychice człowieka współczesnego żyją na­ - na przykład przemiennego rytmu: dzień-noc, lato-zi
dal symbole i motywy mityczne, wykazując, że powtór­ ma - człowiek zyskuje pełniejsze poznanie swego losi
ne odkrywanie archetypów i symboliki archaicznej jest i swego znaczenia.
wspólną cechą wszystkich ludzi, bez względu na rasę (Mircea Eliade, Sacrum, mit, historie.
przełożyła Anna Tatarkiewicz

a) Ustal, jaka jest główna myśl b) Podziel tekst na mniejsze c) Rozwiń własnymi słowami każdy
tekstu. części. Ponumeruj je. Zrób plan punkt planu.
tekstu w formie: d) Przyjrzyj się jeszcze raz tekstowi i za­
► Możesz podkreślić te miejsca, które - zdań oznajmujących, stanów się, czy autor podsumował swoją
w ydają ci się najważniejsze (słowa, - zdań pytających, wypowiedź. Jeśli tak - przytocz to pod­
wyrażenia lub zdania kluczowe). - równoważników zdań. sumowanie. Jeśli nie, sformułuj wnioski
wypływające z tekstu.

B Wygłoś dłuższą wypowiedź dotyczącą przeczytanego tekstu. Pamiętaj, aby miała budowę trójdzielną.

► Możesz zacząć np. tak: \Nprzedstawionym tekście autor zastanawia się... /podejmuje problem... /pisze o...
► Przejdź do rozwinięcia. Staraj się odtworzyć rozumowanie autora, ale m ów w łasnym i słowami, nie cytuj.
► W zakończeniu podsumuj wygłaszane poglądy. Spróbuj się także do nich odnieść, wyrazić opinię na ich temat.

B Przeczytaj tekst, a następnie przygotuj mowę okolicznościową z okazji kolejnej rocznicy zwycięstwa króla.

► Przypomnij sobie wiadomości na tem at przygotowania m ow y (s. 153). ► Zastanów się, kim są tw oi słuchacze.
► Zanim przystąpisz do pracy, zbierz dodatkowe wiadomości na tem at ► Pomyśl, w ja k ą rolę się wcielisz (np. burmistrza, archeologa,
panowania Kazimierza Odnowiciela i jego wojny z M iecławem . historyka, polityka, dworzanina).

O bitwie komesa Miecława z Mazowszanami'


Był bowiem pewien człowiek, imieniem Miecław, cześ- nego, ani z przyrodzenia3. Stąd też do takiej posunął
nik2 i sługa jego ojca Mieszka, a po śmierci tegoż we się hardości i pychy, że odmawiał posłuszeństwa Kazi­
własnym przekonaniu książę i naczelnik Mazowszan. mierzowi, a nadto z bronią w ręku i podstępem stawiał
W tym czasie mianowicie Mazowsze było gęsto zalud­ mu opór. Lecz Kazimierz, oburzony, że sługa ojca i jego
nione przez Polaków, którzy jak powiedziano, uciekali własny siłą zatrzymuje Mazowsze, i przekonany, że gdy­
tam poprzednio, iż pola roiły się od oraczy, pastwiska by nie dochodził swych praw, groziłaby mu wielka szko­
od bydła, a miejscowości od mieszkańców. Stąd poszło, da i niebezpieczeństwo, zebrał nieliczną wprawdzie,
że Miecław, ufny w odwagę swego wojska, a nadto za­ lecz zaprawioną w walkach garść wojowników i stoczył
ślepiony żądzą zgubnej ambicji, próbował zuchwale zbrojnie bitwę, w której Miecław poległ, a on tryumfal­
sięgnąć po to, co mu się nie należało ani z prawa żad­ nie zdobył zwycięstwo, pokój i cały kraj. Miała tam na-

1 Bitwę stoczył król Kazimierz Odnowiciel z Miecławem (Masławem) i jego Mazowszanami w roku 1047; 2c z e ś n ik - dawny urzędnik
dworski usługujący królowi przy stole;3 z przyrodzenia - z dziedziczenia

Do matury krok po kroku


stąpić ogromna rzeź Mazowszan, jak na to dotychczas choć nie ze szlachetnego rodu, szlachetnie pospieszył
wskazuje miejsce walki i urwisty brzeg rzeki. Sam też mu z pomocą, gdy już miał zginąć, co następnie Kazi­
Kazimierz, osobiście siekąc mieczem, niezmiernie się mierz hojnie mu odpłacił, bo i miasto mu nadał, i co do
utrudził, ramiona, całą pierś i twarz ubroczywszy roz­ godności wyniósł go między najdostojniejsze rycerstwo.
laną krwią, i tak zapamiętale ścigał sam jeden uciekają­ W owej zaś bitwie mieli Mazowszanie 30 sprawionych
cych wrogów, że byłby musiał zginąć, nie znajdując po­ hufców4, podczas gdy Kazimierz posiadał zaledwie
mocy ze strony swoich; pewien wszakże prosty żołnierz, 3 pełne hufce wojowników.
(Anonim tzw. Gall, Kronika polska,
przełożył Roman Gródecki)
4hufiec - ok. 300 ludzi

□ Wyjaśnij, jak rozumiesz słowa Stanisława


Jerzego Leca: „Nie wystarczy mówić do rzeczy, Laudacja
trzeba mówić do ludzi”. _________________________________
Lau d acja (z tac. laudare ‘c h w a lić ’) to m ow a poch w aln a,
□ Przygotuj mowę laudacyjną (pochwalną) po­ o k o lic zn o ścio w a , p rze d sta w ia ją c a za le ty d a n ej osoby,
święconą twórczości Jana Kochanowskiego. w y g ła s za n a np. p o d cza s ju b ile u szu , p o g rze b u , z o k a zji
w rę cza n ia n a gro d y c zy h o n o ro w e go tytu łu itp. W la u ­
d a cji p o w in n y p o jaw ić się n a stę p u ją ce e lem en ty: ty tu ł
► Dobierz cytaty i sentencje, które można wykorzystać w prze­
mówieniu. (np. Laudacja (czyja) z okazji...), zw ro t do o só b z g ro ­
m a d zo n y ch (Szanowni Państwo), pow ód sp o tk a n ia
► Zaproponuj tytuł swojego wystąpienia.
(np. Spotkaliśmy się tutaj, aby przyznać...), p o ch w ała
► Zbierz cytaty z utworów Kochanowskiego, które możesz
z a s łu g i a rg u m e n ta cja , za k o ń c ze n ie (p o d zię ko w a n ia ,
wykorzystać w laudacji.
w y ra zy u zn a n ia , ży cze n ia ).
► Przemyśl argumentację.

□ Przeczytaj poniższy tekst. Wskaż w nim elementy stylu retorycznego, figury i tropy stylistyczne (s. 162). Wy­
pisz argumenty wykorzystane przez autora. Określ, jaki jest najważniejszy cel przytoczonego fragmentu kazania.

Żaden z was, Przezacni Panowie, nie jest tak prosty, lejszej matki swej miłować i onej czcić nie macie, która
aby nie baczył ciężkiej i wielkiej niemocy tego naszego was urodziła i wychowała, nadała, wyniosła? Bóg mat­
Królestwa i wewnętrznego a domowego jego zachwia­ kę czcić rozkazał. Przeklęty, kto zasmuca matkę swoją.
nia; albo żeby nie uczuł mocnego nieprzyjaciela, który A która jest pierwsza i zasłużeńsza matka jako ojczyzna,
na głowy nasze następuje i rozbojem straszliwym nam od której imię macie i wszystko, co macie od niej jest?
grozi. Byście domowe niemocy1 tego królestwa zleczy- Która gniazdem jest matek wszytkich i powinowactw
li, łacniejsza by obrona znaleźć się mogła. Ale jako się wszytkich, i komora dóbr waszych wszytkich [...].
chory bronić ma, który sam na nogach swoich nie stoi? Patrzcie, do jakich dostatków i bogactw, i wczasów
Leczcież pierwej tę chorą swoją matkę, tę miłą ojczyznę ta was matka przywiodła, a jako was ozłociła i nadała,
i Rzeczpospolitą] swoją. A jeśliście ostrożni i mądrzy iż pieniędzy macie dosyć, dostatek żywności, szaty tak
lekarze, najdziecie sześć szkodliwych chorób jej, które kosztowne, sług takie gromady, koni, wozów [...]. Sama
jej bliską śmierć (obroń Boże) ukazują [...]. Jako nami- tyko matka mało ma.
(Piotr Skarga, Kazania sejmowe)

1 domowe niemocy - wewnętrzne niedomagania

□ Ułóż przemówienie skierowane do dyrekcji szkoły, w którym zaapelujesz o pozwolenie na używanie telefonów
komórkowych na terenie szkoły.

□ Napisz krótki tekst na dowolny temat, którego głównym celem jest wywołanie u słuchacza:
■ wzruszenia,
■ oburzenia.

Egzamin ustny 267


Argumentowanie
□ Przeczytaj tekst, a następnie wykonaj polecenia:
Rady na egzamin a) Zanotuj najważniejsze informacje w postaci mapy myśli,
tabeli lub punktów.
■ Wybór rodzaju perswazji i argumentów b) Nadaj tekstowi tytuł.
zależy m.in. od konkretnej sytuacji komuni­ c) Przygotuj krótką odpowiedź na pytanie: Czy sztuka wal­
kacyjnej i celu, który zamierzamy osiągnąć, od
ki i taktyka wojenna były podstawą zwycięstwa rycerstwa
doświadczenia i wiedzy słuchaczy oraz od ich
w pierwszej krucjacie?
podatności na emocje. Podczas wiecu wybor­
czego skuteczniejsze będą argumenty odwo­
łujące się do np. kulturowych i językowych Mapa myśli
stereotypów oraz te, które wiążą się z właś­
ciwym odczytaniem postawy odbiorców M ap a m yśli to graficzna notatka, któ ra p rzy p o m i­
wobec tematu czy problemu. Na egzaminie na sia tkę p o łą czeń m ię d zy ko m ó rkam i n erw ow ym i
sprawdzą się przede wszystkim argumenty w m ó zgu czło w ie ka . Jej za le ta m i są skrótowość, ob­
rzeczowe (s. 152). razowość, przejrzystość i dostępność (m ie ści się na
■ Sformułuj wprost swoją opinię, ale pamię­ je d n e j kartce pap ieru ). C e n tra ln ym p u n ktem ta k ie j
taj, że nie musisz dowodzić jej ab urbe condita n o ta tki je st p roblem , te m a t p rze d sta w io n y w p o sta ­
(od założenia miasta - Rzymu, od początku ci u m o w n e g o o b ra zk a w y m y ślo n e g o p rze z au to ra.
dziejów). Wybierz argumenty atrakcyjne dla M ap a m yśli nie o d zw ie rcie d la p o rzą d k u lin ea rn eg o
słuchaczy. p rze czyta n y ch tekstó w , lecz jest interpretacją zja­
■ Wyrażaj myśli jasno i precyzyjnie - argu­ wisk zauważonych w tekstach. P ro b lem y p o d d a ­
menty, które dowodzą zbyt wiele, są ogólni­ je się se le kcji i h ie ra rch iza cji. N a jw a żn ie jsze będą
kowe i tracą moc oddziaływania w konkret­ p rze d sta w ia n e n a jb a rd zie j w y ra ziście , m n iej w a żn e
nej sytuacji. lub m niej p o trze b n e w d a n ym m o m e n cie będą z a ­ -J
■ Wyodrębnij najmocniejszy, najważniejszy p isa n e na ko ń cu n a jc ie ń szyc h o d g a łę zie ń m ap y m a ­
argument, który będzie osią twojej strategii łym i literam i.
przekonywania.
■ Ważna jest jakość argumentów, nie ich
liczba. Słabe argumenty, nawet jeśli jest ich
dużo, nie są skuteczne. Poza tym twoje wy­ Jak przygotować mapę myśli
stąpienie nie może być dłuższe, niż przewi­
duje to regulamin egzaminu. ■ W eź kartkę (p rzyn a jm n ie j fo rm atu A4) i ob ró ć ją
■ Nie bój się wyrażania subiektywnych po­ poziom o.
glądów, o ile nie godzą one w ogólnie przyjęty ■ Na śro d k u n a rysu j u m o w n y o b ra ze k ilu stru ją c y
system wartości. n a jw a żn ie jsz y problem te k stu lub te m a t n otatki.
■ Dowodząc, wykorzystaj związane z tema­ ■ D o o ko ła zg ro m a d ź sło w a klu cze , które w y zn a cz a ją
tem: teksty, które znasz, wiedzę z innych kolejne problem y, za g a d n ie n ia , m otyw y, i p o łą cz je
dziedzin, złote myśli, skrzydlate słowa, afo­ z g łó w n ym o b ra zk ie m za p o m o cą w y ra zisty ch o d ­
ryzmy, przysłowia, poglądy autorytetów. ga łę zie ń .
■ Wystrzegaj się błędów merytorycznych. ■ Z a sta n ó w się, co w ie sz na te m a t za g a d n ie ń k lu c zo ­
Argumenty wynikające z nielogicznych, w ych . P rzem yśl, które in fo rm acje będą ci p otrzeb n e,
błędnych sądów o świecie tracą moc przeko­ i za p isz je w kolejn ych , m n ie jszy ch i cie ń szy c h o d g a ­
nywania. łę zie n ia c h tw o rzą cych p eryferie m apy.
■ Zachowaj coś w zanadrzu - argument lub ■ P o słu ż się ró żn ym i zn a k a m i u m o w n ym i, ry su n k a ­
kontrargument może przydać się w dyskusji. mi i sch e m a ta m i (ale ta k im i, które ro zu m ie sz i za p a ­
■ Jeżeli w trakcie dyskusji wdajesz się w po­ m ię ta sz ich zn a cze n ie ).
lemikę, także pamiętaj o argumentowaniu. ■ U żyj kolorów do za p isy w a n ia słó w k lu czy (jeden
Powściągnij rozdrażnienie, zacietrzewienie, kolor - je d n o sło w o k lu cz). W ten sp o só b w y o d rę b ­
gniew. n isz to, co w a żn e , i u p o rzą d k u je sz in fo rm acje .

268 Do matury krok po kroku


Chociaż niewątpliwie rycerze byli zaprawieni w rzemio­ Te cenne bojowe wierzchowce dawały jednak ryce­
śle wojennym, nie tworzyli stałej armii. Byli wojowni­ rzom wyraźną przewagę w walce, zapewniając im więk­
kami, lecz także panami albo wasalami, posiadaczami szą prędkość, mobilność i siłę. Dokładna natura walki
ziemskimi i rolnikami. Każdego roku wojaczka zajmo­ konnej w czasach pierwszej krucjaty nie jest jasna. Jesz­
wała im nie więcej niż kilka miesięcy, a nawet wówczas cze w 1066 roku anglosascy wojowie przybyli na pole
niekoniecznie walczyli w znanym sobie oddziale. Nie bitwy pod Hastings2 wierzchem, po czym zaraz zsiedli
powinniśmy wyobrażać sobie rycerzy czasów pierwszej z koni i walczyli pieszo, bo inaczej nie umieli. Rozbudo­
krucjaty jako dostojnych, szlachetnych mężów rusza­ wa siodła i wydłużenie strzemion zapewniło rycerzom
jących do walki na ogromnych bojowych rumakach, pewniejszy dosiad, dzięki czemu mogli używać coraz
okrytych okazałą gotycką zbroją płytową i dzierżących cięższych włóczni, a później kopii, trzymanych do ata­
długą ciężką kopię. [...] ku pod ramieniem. Z biegiem czasu doprowadziło to do
W roku 1095 stan rycerski znajdował się wciąż w fa­ powstania najsławniejszego elementu rycerskiej taktyki:
zie embrionalnej. Rosnące koszty służby w ciężkozbroj­ szarży ciężkiej jazdy, która w zwartym szyku wpadała
nej jeździe, związane głównie z wyposażeniem i wyszko­ cwałem w formacje wroga i zadawała im miażdżące
leniem, sprawiały, że mężczyznom z mniej zamożnych uderzenie kopiami. Aby taki manewr mógł się powieść,
środowisk coraz trudniej było w niej służyć, choć - na trzeba było sporej wiedzy i spójności działania, a w roku
razie jeszcze - nie była to wyłączna domena bogatych 1095 jego zastosowanie wciąż jeszcze było doskonalone.
właścicieli ziemskich. [... ] Uczestnicy pierwszej wyprawy krzyżowej stosowali szar­
W czasach, gdy Urban głosił krucjatę w Clermont1, żę jazdy, a najlepsi dowódcy krucjaty eksperymentowali
charakterystyczne cechy rycerstwa - odmienne uzbro­ z taktycznymi możliwościami tej broni, jednak nie po­
jenie i wynikający z tego styl walki - zaczęły ujednoli­ winniśmy sobie wyobrażać, że rycerze, którzy wyruszyli
cać się w całym łacińskim świecie. Tym, co naprawdę do Jerozolimy, przyzwyczajeni byli walczyć w zwartych,
wyróżniało rycerza, była umiejętność walki konnej. zdyscyplinowanych formacjach albo że można ich było
[...] Zakup konia porównywalny był z dzisiejszym za­ przestawiać podczas bitwy jak pionki na szachownicy.
ciągnięciem długu hipotecznego na zakup domu i łączył Ogólnie rzec biorąc, walka podczas krucjaty była krwa­
się z takimi samymi początkowymi nakładami oraz do­ wa i nierówna, a głównie sprowadzała się do chaotycz­
żywotnim ponoszeniem kosztów utrzymania. Co gor­ nej rąbaniny w bezpośrednim starciu. W takich warun­
sza, większość rycerzy musiała mieć jeszcze jednego, kach to właśnie bezwzględność i okrucieństwo czyniło
lżejszego wierzchowca do podróżowania. łacińskie rycerstwo tak skutecznym.
(Thomas Asbridge, Pierwsza krucjata. Nowe spojrzenie,
przełożyła Ewelina Jagła)

'Clermont - miasto w środkowej Francji. W 1095 r. odbywał się w nim zjazd biskupów, na którym papież Urban II wezwał do odbi­
cia Jerozolimy z rąk muzułmanów.
2 Hastings - miasto w południowej Anglii nad kanałem La Manche. Na polach Hastings odbyła się bitwa między Normanami i An-
glosasami o tron Anglii.

D Wyjaśnij sens poniższych stwierdzeń, for­


Perswazia__________________________
mułując tezy.
Przykład: I czarne włosy posiwieją. (Safona) To je st w p ro st cu d ow n e, a ta m to ohydne! Nie w y sta r­
Każdy z nas się zestarzeje. czy stw ie rd ze n ie , p otrze b n e są je sz c z e a rg u m en ty, by r— ^
Jedna jaskółka nie czyni wiosny. (Safona) p rze ko n ać in n ych u c ze stn ik ó w k o m u n ik acji do n a szy ch _
Non omnis moriar! (Horacy) o p in ii. Od siły, liczby, ko lejn o ści i ja k o ś c i a rg u m e n tó w
Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle. zależy, czy p rze ko n yw a n ie b ę d zie sku te czn e . P e rsw a zja
o b e cn a je s t w w ię k s zo śc i d zie d zin ży cia , m .in. w p o li­
El Przygotuj krótkie wystąpienie, w którym tyce, w ży ciu sp o łe czn y m , w k o n tak tach to w a rzy sk ic h .
wyrazisz swoją opinię na temat słów rzym­ P am iętajm y, że u p o d sta w w p ły w a n ia na o d b io rcę p o ­
skiego polityka, mówcy i pisarza Pliniusza w in n y zn a le źć się tak ie w a rto ści, ja k praw d a, piękno,
Młodszego: Aetas dulcissima adulescentia est dobro. Ś ro d ki reto ryczn e u żyte w w y p o w ie d zi nie p o ­
(Najmilszym okresem życia jest młodość). w in n y p ro w o ko w a ć o d b io rcó w do za ch o w a ń s p rz e c z­
nych z o g ó ln ie p rzyjętym i za sa d a m i p o stę p o w a n ia .
tr
Egzamin ustny 269
Manipulacja

P e rsw a zja , w której n a d a w ca m a św ia d o m ie n ie ­ ■ d o b ie ra ją c te n d e n c y jn ie lo giczn e i o b ie k ty w n e


u czciw e in te n cje i d zia ła na szk o d ę odb iorcy, n a­ argu m en ty, które tw o rzą n ow ą, fa łs zy w ą rze czy w i-
zy w a n a je st m a n ip u la cją . M a n ip u lu je się m .in.: sto ść, p rze d sta w ia n ą o d b io rcy ja k o p raw d ziw ą ,
■ w y k o rzy stu ją c em o cje odb iorcy, ■ u k ryw a ją c rze czy w iste in te n cje k o m u n ik a cyjn e . - s

D Przeczytaj poniższe teksty, a następnie zredaguj krótkie wystąpienie do programu telewizyjnego „Sztuka nas
szuka” w którym zachęcisz do przyjścia na koncert gwiazd: Orfeusza i Apollina.

[O poezji Orfeusza] [O Apollinie]

[...] A jednak, Ciemny krzyk bólu bije też z opowieści o współzawodnic­


Na dźwięk tej pieśni, z głębi Erebu1 powstały twie Marsjasza z Apollinem. Był to jeden z półzwierzęcych,
Cienie, wiotkie obrazy, duchy, tłum niezmierny, półboskich mieszkańców lasów, zwanych satyrami lub sy-
Niby ptaki, co tłoczą się pośród gałęzi, lenami. [...]
Pod liśćmi, kiedy burza wygnała je z gór. Gdy [Marsjasz] przyłożył [...] do warg [flet] i zadął,
Szły matki, szli mężowie, cienie bohaterów niebawem uznał, że jest to najpiękniejsza, jaką kiedykol­
Wielkodusznych, szli chłopcy i młode dzieweczki, wiek słyszał, muzyka. Taka grającego napełniła duma (cho­
Synowie przed oczyma rodziców na stosach ciaż nie on to dziwo sporządził), że ośmielił się przyznać
Spaleni, wszyscy, których więzi czarne bagno fletowi wyższość nad lirą Apollina i nawet wezwał Fojbosa1
I obmierzłe sitowie Kocytu2, to gnuśne do współzawodnictwa. Apollo, chyba wzgardliwie, zgodzi]
Rozlewisko posępnej wody, i stygijski3 się na zawody, pod takim jednak warunkiem, że zwycięzca
Dziewięciokrotny pierścień. Osłupiały domy uczyni z pokonanym, co tylko zechce. Obaj muzycy zra­
Podziemne i najgłębsze czeluście Tartaru, zu zdawali się sobie równi, ale wreszcie Apollo odwróci:
Eumenidy4 i żmije, które się w ich włosach lirę na opak i nadal grał, a Marsjasz tego z fletem uczynic
Kłębią sine. Troistą paszczę rozwarł Cerber nie mógł. Wygrał Fojbos. Przywiązał wtedy pokonanegc
I przestało się kręcić Iksjonowe5 koło. do gałęzi czy to sosny, czy może płatana, i żywego obdar
(Wergiliusz, Georgiki, przełożył Zygmunt Kubiak) ze skóry. Niekiedy mówiono, że zaraz pożałował swojegc
gniewu [...]. W żalu roztrzaskał lirę i przemienił zabite
1Ereb - świat podziemny, Hades go w rzekę. Częściej jednak opowiadano, iż rzeka powstał;
2Kocyt (Kokytos) - 'Płacz i Żal’, rzeka podziemna z krwi Marsjasza albo z łez, jakie nad nim płynęły ze smut
3 stygijski (styksowy) - Styks dziewięciokrotnie opływał
nych oczów innych bogów łąkowych i leśnych.
państwo Hadesa
“ Eumenidy - Erynie, boginie zemsty; w podziemiu wymie­ (Zygmunt Kubiak, Mitologia Greków i Rzymian
rzają kary przestępcom, często też ścigają występnych
ludzi na ziemi
5Iksjon - pierwszy z ludzi, który zabił swojego krewnego;
w Tartarze przykuto go do wiecznie obracającego się koła 1Fojbos - gr. 'błyszczący’, przydomek Apollina

B Wyobraź sobie, że twoje Typy argumentów


audytorium nie ceni twór­
czości Jana Kochanowskiego, ■ ad rem (do rzeczy) - o d n o szą się do celu k o m u n ik a cyjn e g o i n a tu ry
i przygotuj konspekt wystą­ p rze d m io tu w y p o w ie d zi (p ro b lem u ); a rg u m e n t rzeczow y,
pienia na temat: Czy twór­ ■ ad hom inem (do czło w ie ka , do lu d zk o ści) - o d w o łu ją się do o g óln ej
czość Kochanowskiego trzeba w ie d zy i o gó łu d o św ia d cze ń o d b io rcy ja k o isto ty sp o łe czn e j (np. p rzy s ło ­
odłożyć do lamusa? Sformułuj w ia , afo ryzm y, o b ie go w e o p in ie , ste re o ty p y ku ltu ro w e i ję zyko w e ),
w yrazistą tezę wystąpienia ■ ad personam (do je d n o stk i) - w ią żą się z in d y w id u a ln y m n a sta w ie ­
i zredaguj po jednym argu­ niem o d b io rcy do p rob lem u (np. za in te re so w a n ie , w ro go ść) i je d n o s tk o ­
m en cie ad rem, ad kom inem , w ą o ce n ą p o sta w y o d b io rcy p rzez n a d aw cę ; za rzu t n a tu ry o so b iste j.
ad personam . ►► zob. także s. 152

270 Do matury krok po kroku


B Zaprotestuj przeciwko likwidacji stypendiów dla D Tolerancyjny - to znaczy? Przygotuj wystąpienie do
młodych talentów przyznawanych przez radę miasta internetowego portalu edukacyjnego adresowane do
i napisz w tej sprawie odezwę do władz. Wykorzystaj uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. Po­
wiadomości zawarte w podręczniku na temat odkryć staraj się zaciekawić odbiorców. Wykorzystaj wiadomo'
geograficznych (s. 156), rozwoju nauki (s. 156), haseł ści na temat reformacji i człowieka renesansu zawarte
renesansu (s. 137) oraz inne materiały dotyczące wy­ w podręczniku (s. 134-135).
branego artysty renesansowego.

B Jesteś kuratorem wystawy „Człowieku, dokąd zmierzasz?”.


a) Wybierz 4 dzieła sztuki, które twoim zdaniem powinny znaleźć się w najważniejszej sali ekspozycji.
b) Uzupełnij tabelkę, w której zgromadzisz argumenty uzasadniające wybór.
Wystawa „Człowieku, dokąd zmierzasz?” c) Napisz list z prośbą o wypożyczenie wybranego
A u to r T y tu ł D a ta M ie js c e A rg u m e n ty
eksponatu.
powstania przechowywania
► Przypomnij sobie zasady redagowania listów oficjalnych.
l.
► Ustal adresata.
2. ► Przedstaw w liście problematykę w ystaw y i jej cel.
3. ► Przekonuj, podając argumenty.
4 ► Zachęć do współpracy.

B Jaką rolę w kształtowaniu osobowości człowieka odgrywa kultura? Przygotuj wystąpienie na ten temat, które
zaadresujesz do rówieśników zgromadzonych na spotkaniu Szkolnego Koła Dyskusyjnego.

► Sprawdź w słowniku języka polskiego znaczenie rzeczownika„kultura".


I
► Sformułuj tezę, zgromadź argumenty i przykłady z literatury, filmu, życia codziennego (przygotuj mapę myśli).
► Poszukaj kontrargumentu i wykorzystaj go w podsumowaniu tekstu.

Streszczanie
O Znajdź w gazecie z programem telewizyjnym streszczenia kolejnych odcin­
Rady na egzamin ków jakiegoś serialu. Zastanów się, jakie funkcje pełni takie streszczenie i jak
jest zbudowane (jakie informacje są w nim zawarte i w jakiej formie językowej
■ Ze zwięzłym formułowa­
zostały podane).
niem treści, czyli streszcza­
niem, spotykamy się w co­
□ Obejrzyj w telewizji poranny przegląd prasy. Zapamiętaj, ile artykułów omó­
dziennym życiu: gdy w skrócie
wił dziennikarz i ile czasu im poświęcił.
wypowiadamy się na jakiś
temat (np. przedstawiamy
swoje poglądy, przywołujemy
B Przeczytaj informacje pochodzące z okładki książki Ryszarda Przybylskiego
czyjąś opinię, komentujemy
Klasycyzm. Zwróć uwagę na różne rodzaje zawartych tam informacji.
przeczytaną książkę czy obej­
rzany film) lub słuchamy wy­ Prusy miały Wielkiego Żołdaka. Moskwa miała Wielką Nierządnicę. Myśmy
powiedzi innych. mieli Wielki Sejm. Entelechia1 Polski zdecydowała o dalszych dziejach naro­
■ Streszczenie to forma bar­ du. Zasady tego rozwoju zostały spisane w karcie zwanej Konstytucją 3 Maja.
dzo przydatna w szkole i na [...] Odnowiona Polska stała się przedmiotem bezprzykładnego ataku ze stro­
studiach. Umiejętność stresz­ ny trzech państw ościennych, które wszystkie razem i każde z osobna stanowi­
czania potrzebna jest, gdy ły mniej lub bardziej dziką karykaturę absolutyzmu Ludwików. [...] Grzechy
sporządzamy notatki (z lekcji
lub wykładu). 'entelechia (gr.) - dosłownie „ucelowienie"

Egzamin ustny 271


absolutyzmu oświeconego wobec osoby ludzkiej były
Cechy streszczenia
ogromne. Obcy człowiekowi, rozczłonkowywał jedno­
cześnie jego obraz świata na bezsensowne fragmenty.
S tre szcze n ie utw oru fab u la rn eg o (np. pow ieści,
Wymuszone posłuszeństwo czyniło z obywatela bezro- o p o w ia d an ia , film u) p ow inno za w ie ra ć n a jw a ż­
zumnego niewolnika. Tego typu absolutyzm zamordo­ n iejsze zd a rze n ia i problem y, stre szcze n ie a rty­
wał Królestwo Polskie. ku łu - n a jw a żn ie jsze tw ie rd ze n ia i argu m en ty,
(fragment książki) stre szc ze n ie d zie ła n a u k o w e g o - za sa d n ic ze
te zy i w n io sk i. C e c h ą stre szc ze n ia je s t p rzede
Książka Ryszarda Przybylskiego Klasycyzm, czyli Praw­ w szy stkim zwięzłość. M ożna ją o sią g n ą ć przez:
dziwy koniec Królestwa Polskiego jest wielką polemiką, ■ p o m ija n ie d yg re sji i p rzykład ó w , a w ię c e le ­
wyzwaniem rzuconym skostniałym, schematycznym m en tów n ie isto tn y ch d la zro zu m ie n ia tre ści,
obrazom dziedzictwa polskiego osiemnastego wieku. ■ p rze k szta łc e n ie m o w y n ie za le żn e j w m ow ę ~— ^
Jest również manifestem pewnej postawy humanistycz­ za le żn ą ,
nej, u podstaw której leży przekonanie, że nie ma dzieł ■ za stę p o w a n ie w y ra zó w o w ę ższy m za k re ­
martwych, są tylko n ie o d c z y ta n e . Przybylski udo­ sie zn a c ze n io w y m w y raze m o zn a c ze n iu n a d ­ n
wadnia, że do testamentu naszego osiemnastego wieku rzę d n ym , np. z a m ia s t jadł cukierki, czekoladki
możemy się ciągle odwoływać. i ciastka - jadł słodycze,
■ s to so w a n ie p a ra fra z skła d n io w y ch , czyli
Ryszard Przybylski (ur. 1928), eseista, historyk literatury, za stę p o w a n ie czło n u p o d rzę d n e go w zd a n iu
tłumacz. Profesor w Instytucie Badań Literackich. W 1969 zło żo n ym o d p o w ie d n ią c zę śc ią zd a n ia p o je ­
roku otrzymał Nagrodę Fundacji im. Kościelskich. Autor d yn cze go , np. z a m ia s t Kiedy wybuchła wojna,
wielu szkiców i esejów, w tym Et in Arcadia ego (1966), wstąpił do wojska - Po wybuchu wojny wstąpił
Wdzięczny gość Boga. Esej o poezji Osipa Mandelsztama do wojska.
(1980) oraz bestsellera Pustelnicy i demony (1994).

□ Wejdź w rolę dziennikarza i prze­ B Sporządź plan wydarzeń, o któ­ Q Streść dowolny film lub spektakl.
kształć tekst z okładki książki Klasy­ rych mowa w satyrze Ignacego Twoja praca powinna liczyć około
cyzm w kilkuzdaniową wypowiedź Krasickiego Pijaństwo (s. 243), 100 słów. Następnie przedstaw treść
tak, aby zachować najważniejsze in­ a następnie, korzystając z planu, tego filmu lub spektaklu, ograniczając
formacje o autorze i książce, a jedno­ streść wydarzenia z punktu wi­ się do 160 znaków (a więc długości
cześnie zachęcić do jej przeczytania. dzenia jednego z bohaterów. SMS-a).

Q Ułóż tytuły prasowe do poniższych wiadomości.

I. Przez ponad pół wieku pozostawał w zaciszu prywat­ rzysta któreś z Muzeów Narodowych - skomentował to
nej kolekcji. 13 października po raz pierwszy trafił na Włodzimierz Kalicki na łamach stołecznej „Gazety Wy­
rynek, wzbudzając zachwyt kolekcjonerów. Mowa o ar­ borczej”, nawiązując do „komunistycznego rodowodu”
cydziele jednego z czołowych malarzy Młodej Polski tego prawa. Samo pojawienie się portretu na aukcji było
Józefa Mehoffera, portrecie Konstantego Laszczki, który nie lada wydarzeniem w świecie sztuki, nie tylko dla
wczoraj sprzedany został na aukcji w warszawskiej De­ wytrawnych kolekcjonerów. Obraz przez kilkadziesiąt
sie Unicum. lat pozostawał w rękach rodziny Konstantego Laszczki,
Po zaciekłej licytacji, wychodzącej od ceny wywo­ a następnie w latach sześćdziesiątych trafił do zacisza
ławczej 160 tys. zł, portret sprzedano ostatecznie za prywatnej kolekcji.
264 500 złotych (230 tys. bez opłaty aukcyjnej), bijąc (Gazeta.pl, 15X2011]
tym samym rekord za pracę tego artysty. Nowym właś­
cicielem zostało Muzeum Narodowe w Warszawie. II. Nasze mózgi są stale poddawane różnego rodzaju
Instytucja skorzystała z przysługującego rejestrowa­ stresom - czy będzie sposób, by ten stres nam pomagał
nym muzeom prawa pierwokupu, przyznającego mu a nie utrudniał funkcjonowanie? Naukowcy od pewne­
pierwszeństwo do zakupu zabytku za kwotę wylicyto- go czasu wiedzą, że taki codzienny stres wpływa bezpo
waną. - Gdzie dwóch kolekcjonerów się bije, tam ko­ średnio na strukturę mózgu, zmieniając wciąż wygiąć

Do matury krok po kroku


komórek nerwowych, liczbę połączeń pomiędzy nimi zapamięta, staje się znacznie leniwszy i przyjmuje po­
i sposób, w jaki porozumiewają się one między sobą. stać przypominającą grzybka. Dzięki takim grzybkom
W przeważającej większości te zmiany działają na naszą przypominamy sobie rzeczy, których wcześniej się na­
korzyść, pozwalają nam bowiem radzić sobie ze stresem. uczyliśmy, ale w przypadku silnie stresujących wyda­
Jeśli jest on jednak zbyt silny, sprawy mogą się wymknąć rzeń, to działa przeciw nam, gdyż znacznie lepiej byłoby
spod kontroli. Komórki nerwowe w części mózgu zwa­ je z pamięci wyrzucić. Grupa naukowców z University
nej hipokampem odpowiedzialnej m.in. za uczenie się of Leicester pod kierunkiem Polaka - dr. Roberta Paw­
i za pamięć komunikują się wtedy wyraźnie gorzej i za­ laka - odnalazła nowe białko produkowane przez mózg
czynają wykazywać symptomy choroby. w odpowiedzi na stres. Białko to nazwano lipokaliną-2.
Jedną z ważnych strategii radzenia sobie komórek Jeśli nic złego się nie dzieje, lipokalina-2 jest wytwarzana
nerwowych ze stresem jest wpływanie na proces two­ w minimalnych ilościach. Natomiast gdy zwierzęta pod­
rzenia się tzw. kolców dendrytycznych. Kolce owe mogą dane są stresowi (eksperyment wykonano na myszach)
przybierać różne kształty. I tak np. te długie, cienkie jej produkcja dramatycznie rośnie. Dzięki temu mózg
i do tego bardzo nietrwałe pomagają nam w uczeniu się może pozbyć się części kolców w postaci grzybków i nie
nowych rzeczy. Natomiast gdy taki cienki kolec już coś dopuścić, by złe wydarzenie zapadło w pamięć.
(„Gazeta Wyborcza”, 13 X 2011)

O Przeczytaj poniższy tekst, a następnie przygotuj jego streszczenie w taki sposób, aby koleżanka lub kolega, któ­
rzy nie znają tego tekstu, zrozumieli jego sens i mogli prześledzić tok myślenia autora. Pamiętaj, że twoja wypo­
wiedź musi zawierać tezę i potwierdzające ją argumenty. Nie zapominaj o poprawności językowej.

► Sporządź plan swojej wypowiedzi. Uwzględnij, co jest tematem Streszczenie logiczne


tekstu (o czym jest tekst?). W arto zwrócić uwagę na tytuł, który ---------------------------------------------------- JilL ^
może nieść ważne sugestie. S tre szc ze n ie lo giczn e je st sp ó jn ą w y p o w ie d zią
► Odczytaj tezę tekstu (często jest ona wyrażana wprost; w jej od­ p ise m n ą o d tw a rza ją cą lo g ic zn y u kład czyta -
nalezieniu mogą pomóc słowa klucze pojawiające się w tekście), nego te k stu . Z a w ie ra przetworzenie informa­
cji z tekstu, u w zg lę d n ia w y o d rę b n ie n ie tezy,
a następnie argum enty i zasadę ich porządkowania oraz dowody
argu m en tó w , p rzyk ła d ó w i lo g ic zn y c h zw ią z-
na ich potwierdzenie.
ków m ię d zy nim i. P o w in n o c h a ra k te ryzo w a ć
► Poszukaj odpowiedzi na pytanie: Co autor ma do powiedzenia
się zw ię zło ścią , p re cy zją i o b ie k ty w izm e m ,
na wybrany przez siebie tem at? Dobrym rozwiązaniem jest
A b y stre śc ić tekst, n a le ży go n a jp ie rw u w a ż­
zastosowanie sformułowań: Na początku tekstu autor mówi o...
nie p rze czyta ć (ze ro zu m ie n ie m ). P o d cza s czy- - —
/ Wczęści środkowej (w rozwinięciu) autor... / Wzakończeniu ta n ia trze b a zw ró cić u w a gę na k o m p o zycję — -
tekstu... te k stu i h ie ra rch iza cję in fo rm acji. D o b rze je st
► Staraj się mówić w łasnym i słowami; możesz patrzeć do tekstu, sp o rzą d zić szcz e g ó ło w y plan o d zw ie rc ie d la ją -
ale nie odczytuj głośno całych zdań. cy za ró w n o p rze ka zy w a n e p rzez a u to ra in fo r­
► Wygłoszony przez ciebie tekst powinien być spójny i logiczny. m acje, ja k i to k je g o m yślen ia .

Podobny do bogów (fragment)

Olimpijski mit starożytnych Greków o człowieku po­ ło, z pożogi miast, które legły w gruzach, zmiażdżone
dobnym do bogów, tak jak widziały go z coraz większe­ „dozwoloną” bronią klasyczną. Różnica kilku miesięcy
go oddalenia oczy poetów i filologów, moralistów i hi­ zadecydowała o tym, że nie lotnictwo Hitlera, lecz jego
storyków kultury, ten mit śródziemnomorski tworzący przeciwników zrzuciło pierwszą, jeszcze prymitywną
podstawy nowożytnej Europy obalony został w ciągu bombę atomową na bogu ducha winne, obyte jedynie
niewielu lat, podeptany przez tych, dla których człowiek z bombardowaniami konwencjonalnymi i „humanitar­
stał się już tylko nawozem historii [...]. nymi” miasto o lekkich domach, zamieszkałe przez ludzi
Okazało się, że skutki „epizodu hitlerowskiego” były o nieco skośnych oczach. Przy innym obrocie wypad­
trwalsze, niż sądzono z początku. Hiroszima była tylko ków inne miasta padłyby w proch porażone techniczną
praktycznym wyciągnięciem wniosku z tego, co się sta­ potęgą nadludzi. Czy podobnych do bogów?

Egzamin ustny 273


„Ludzie żyli wtedy jak bogowie...” - pisał o złotym owych bohaterów są u Homera na ogół zbywane dość
wieku Hezjod1. schematycznie, natomiast interesuje go naprawdę wy­
Starożytna Grecja, ten raj filologów, Ziemia Obieca­ gląd i cena zbrodni. Toteż słynne pożegnanie Hektora
na poetów, zawdzięcza swoją niebywałą karierę w dzie­ z Andromachą cytowane jest tylekroć jako dowód, że
jach ducha ludzkiego nie tylko rzeczywistym ogromnym ten boski ślepiec miał jednak „ludzkie serce” w piersi.
wartościom, ale również owemu „blaskowi kłamstwa”, Ale wymordowanie zalotników przez Odysa i ohydna
który oślepił oczy tych wszystkich, którzy ujrzeli w niej zemsta na służebnych dziewczynach [...] nie świadczą
spełnienie marzeń o marmurowym, jeśli nie złotym, o jakimś zmyśle etycznym poety, który solidaryzuje
wieku ludzkości. Ale wystarczy przeczytać epopeje Ho­ się przecież z tymi zbrodniami i uznaje je za sprawie­
mera bez zamroczenia, by odczytać w nich wszystkie dliwe i dokonane za pomocą bogów. Właśnie Olimp,
zbrodnie naszych czasów w zawiązku opowiedziane wyobrażony na podobieństwo ludzkie, ukazuje cały
uwodzącym językiem poezji. prymitywizm ówczesnych Greków. To wczesny okres
Pamiętam, jak czytając - jako uczeń gimnazjum kultury greckiej. Ale tragedie pełne są tak przeraźliwych
klasycznego - Iliadę i Odyseję, niezupełnie dawałem się zbrodni, że stały się klasycznymi przykładami okrucień­
uwieść czarom greckiego języka i heksametru i - po­ stwa natury ludzkiej. No to cóż z tego? Tym wspanialej
dobnie jak przy lekturze Sienkiewicza - odczuwałem świadczą o znawstwie człowieka, w tym przecież ich
pod „przyjemnym” opisem dzikość i barbarzyństwo nieśmiertelność. Tak, ale właśnie one przeczą uprosz­
wydarzeń, o których te epopeje opowiadają. czonemu obrazowi antycznej Grecji, przekazanemu
Ci wszyscy bogom podobni bohaterowie dopusz­ późniejszej cywilizacji europejskiej, fałszywym miarom
czają się czynów ohydnych, powodowani egoizmem, przykładanym do jej geniuszu.
chciwością łupu, zazdrością, nienawiścią. Opisy śmierci (Mieczysław Jastrun, Mit śródziemnomorski)

‘ Hezjod - epik grecki, przez niektórych badaczy uważany za starszego od Homera

D Przeczytaj uważnie fragment tekstu Alfreda Harbagea Posłowie do „Makbeta” (s. 207). Wygłoś streszczenie
fragmentu tak, aby był zrozumiały dla osoby, która go nie czytała. Twoje streszczenie powinno zawierać tezę i ar­
gumenty. Możesz używać słów i wyrażeń z tekstu, ale nie powtarzaj całych zdań.
Najpierw sporządź plan swojej wypowiedzi:

I. Teza..................................................................................................................................................................................

II. Argumenty
1 .........................................................................................................................................................................................................................................................................................................

2 .......................................:...............................................................................................................................................
3.......................................................................................................................................................................................
Lektury dla ciekawych

Starożytność. Grecja i Rzym .......................... .................................... ..... ».. ■



■■
•— ■
Michał Głowiński, Mity przebrane, Kraków 1990.
Robert Graves, Mity greckie, przeł. Henryk Krzeczkowski, Warszawa 1967.
Karl Kerényi, Mitologia Greków, przeł. Robert Reszke, Warszawa 2002.
Jan Kott, Zjadanie bogów, Kraków 1986.
Zygmunt Kubiak, Mitologia Greków i Rzymian, Warszawa 1997.
Zygmunt Kubiak, Literatura Greków i Rzymian, Warszawa 1999.
Andrzej Wójcik, Talent i sztuka. Rzecz o poezji Horacego, Wrocław 1986.
Tadeusz Zieliński, Po co Homer? Świat antyczny a my, Kraków 1970.
Tadeusz Zieliński, Starożytność bajeczna, Katowice 2005.

Starożytność. Św iat Biblii ■


— ................................. »■

■■
................ ... ...............-
Dorothea Forstner, Świat symboliki chrześcijańskiej, przeł. Wanda Zakrzewska, Paweł Pachciarek, Ryszard Turzyń-
ski, Warszawa 1990.
Robert Graves, Raphael Patai, Mity hebrajskie, przeł. Regina Gromacka, Warszawa 1993.
Anna Kamieńska, Twarze księgi, Warszawa 1981.
Manfred Lurker, Słownik obrazów i symboli biblijnych, przeł. Kazimierz Romaniuk, Poznań 1989.
Anna Świderkówna, Prawie wszystko o Biblii, Warszawa 2002.
Anna Świderkówna, Rozmowy o Biblii, Warszawa 1994.
Anna Świderkówna, Rozmowy o Biblii. Nowy Testament, Warszawa 2000.
Anna Świderkówna, Rozmowy o Biblii. Opowieści i przypowieści, Warszawa 2006.
Anna Świderkówna, Rozmów o Biblii ciąg dalszy, Warszawa 1996.

Średniowiecze waKammmÊmmÊmmamiÊmÊÊaMKmmmmKiiÊmÊmmÊÊimmiÊÊmKiiimmKmmwmmmÊÊKHmÊimiÊÊmÊÊÊmimimmmmmmÊmimmmiimaKmmÊÊmaiÊmmÊiamiimmmÊKÊÊmÊKÊmÊmmaÊÊmÊmm
Andrzej Dąbrówka, Średniowiecze, Warszawa 2005.
Georges Duby, Czasy katedr. Sztuka i społeczeństwo 980-1420, przeł. Krystyna Dolatowska, Warszawa 1986.
Umberto Eco, Sztuka i piękno w średniowieczu, przeł. Mikołaj Olszewski, Magdalena Zabłocka, Kraków 1994.
Jean Hani, Symbolika świątyni chrześcijańskiej, przeł. Adam Q. Lavique, Kraków 1994.
Johan Huizinga, Jesień średniowiecza, przeł. Tadeusz Brzostowski, Warszawa 1961.
Jacques Le Golf, Kultura średniowiecznej Europy, przeł. Hanna Szumańska-Grossowa, Warszawa 2002.
Clive Staples Lewis, Odrzucony obraz. Wprowadzenie do literatury średniowiecznej i renesansowej, przeł. Witold
Ostrowski, Warszawa 1986.
Teresa Michałowska, Średniowiecze, Warszawa 1995.
Ewa Ostrowska, Z dziejów języka polskiego i jego piękna, Kraków 1978 [tu o Bogurodzicy i Lamencie świętokrzyskim],
Maciej Włodarski, Ars moriendi w literaturze polskiej XV i XVI w., Kraków 1987.
Michel Vovelle, Śmierć w cywilizacji Zachodu, przeł. Tomasz Swoboda, Maryna Ochab, Magdalena Sawiczewska-
-Lorkowska, Diana Senczyszyn, Gdańsk 2004.
Jerzy Woronczak, Polskość i europejskość literatury naszego średniowiecza [w:] tegoż, Słownik literatury staropol­
skiej, red. Teresa Michałowska, Wrocław 1990.
Zrozumieć średniowiecze. Wypisy, konteksty i materiały literackie dla uczniów, studentów i nauczycieli, wybór
i opracowanie Roman Mazurkiewicz, Tarnów 1994.

Renesans —...... — — - i ...........


Claude Backvis, Jednostka i społeczeństwo w Polsce doby renesansu [w:] Szkice o kulturze staropolskiej,
Warszawa 1975.
Jacob Burckhardt, Kultura odrodzenia we Włoszech, przeł. Maria Kreczowska, Warszawa 1991.

Lektury dl a ciekawych 275


Jean Delumeau, Cywilizacja odrodzenia, przeł. Eligia Bąkowska, Warszawa 1987.
Jan Kochanowski. Interpretacje, oprać. Jan Błoński, Kraków 1989.
Kochanowski. Z dziejów badań i recepcji twórczości, oprać. Mirosław Korolko, Warszawa 1980 (tu: Wacław Boro­
wy, Kamienne rękawiczki; Sante Graciotti, Fraszki i „fraszki”, Mieczysław Hartleb, Nagrobek Urszulki).
Mieczysław Korolko, Jana Kochanowskiego żywot i sprawy, Warszawa 1985.
Maria Renata Mayenowa, Ojęzyku poezji Jana Kochanowskiego, Kraków 1983.
Jerzy Pelc, Jan Kochanowski. Szczyt renesansu w literaturze polskiej, Warszawa 1987.
Jerzy Pelc, Literatura renesansu w Polsce, Warszawa 1994.
Stefan Swieżawski, Między średniowieczem a czasami nowymi. Sylwetki myślicieli XV w., Warszawa 1983.
Wiktor Weintraub, Rzecz czarnoleska, Kraków 1977.
Jerzy Ziomek, Renesans, Warszawa 1973.

Barok .......-...— .— — ............ .......... .........- ................... —... ............ .


Claude Backvis, Szczególna próba historycznego eposu: „Wojna chocimska” Wacława Potockiego [w:] Szkice o kultu­
rze staropolskiej, Warszawa 1975.
Jan Błoński, Mikołaj Sęp-Szarzyński a początki polskiego baroku, Kraków 1967.
Stanisław Cynarski, Sarmatyzm - ideologia i styl życia [w:] Polska XVII wieku, oprać. Janusz Tazbir,
Warszawa 1974.
Czesław Hernas, Barok, Warszawa 1973.
Tibor Klaniczay, Renesans, manieryzm, barok, przeł. Elżbieta Cygielska, Warszawa 1986.
Jan Kott, Szekspir współczesny, Warszawa 1965.
Krzysztof Mrowcewicz, „Czemu wolność mamy”, Wrocław 1987.
Krzysztof Mrowcewicz, Trivium poetów polskich epoki baroku, Warszawa 2005.
Alina Nowicka-Jeżowa, Jan Andrzej Morsztyn i Giambattista Marino. Dialog poetów europejskiego baroku,
Warszawa 2000.
Jerzy Pelc, Barok - epoka przeciwieństw, Warszawa 1993.
Georges Poulet, Metamorfozy czasu, oprać. Jan Błoński, Warszawa 1977.
Jadwiga Sokołowska, Dwie nieskończoności. Szkice o literaturze barokowej, Warszawa 1978.
Jadwiga Sokołowska, Spory o barok. W poszukiwaniu modelu epoki, Warszawa 1971.
Janusz Tazbir, Kultura szlachecka w dawnej Polsce, Warszawa 1998.

Oświecenie ........... . ...................... .........-


Wacław Borowy, O poezji polskiej XVIII w., Warszawa 1978.
Pierre Chaunu, Cywilizacja wieku oświecenia, przeł. Eligia Bąkowska, Warszawa 1989.
Zbigniew Goliński, Ignacy Krasicki, Warszawa 1979.
Paul Hazard, Kryzys świadomości europejskiej 1680-1715, przeł. Janusz Lalewicz, Andrzej Siemek, Warszawa 1974.
Mieczysław Klimowicz, Oświecenie, Warszawa 1972.
Teresa Kostkiewiczowa, Klasycyzm, sentymentalizm, rokoko, Warszawa 1979.
Teresa Kostkiewiczowa, Studia o Krasickim, Warszawa 1997.
Zdzisław Libera, Oświecenie, Warszawa 1991.
Zdzisław Libera, Wiek oświecony, Warszawa 1986.
Józef Tomasz Pokrzywniak, Ignacy Krasicki, Warszawa 1993.
Ryszard Przybylski, Klasycyzm, czyli Prawdziwy koniec Królestwa Polskiego, Warszawa 1983.
Słownik literatury polskiego oświecenia, red. Teresa Kostkiewiczowa, Wrocław 1977.
Jerzy Snopek, Objawienie i oświecenie. Z dziejów libertynizmu w Polsce, Wrocław 1986.
Jerzy Snopek, Oświecenie. Szkic do portretu epoki, Warszawa 2000.
Problemy do powtórzeń przed egzaminem maturalnym

Starożytność. Grecja i Rzym


D Wybierz jedną ze znanych ci mitycznych opowieści. B Jakie cechy wspólne znajdujesz u bohaterów antycz­
Omów na jej podstawie najważniejsze cechy mitu. nych tragedii?
B Podaj przykłady utworów literackich lub dzieł pla­ B Scharakteryzuj poglądy starożytnych stoików.
stycznych odwołujących się do motywów z mitologii. *B Jakie były najważniejsze tematy i motywy poezji
0 Jakie znasz inne - poza artystycznymi - zastosowa­ Horacego? Wymień je i krótko omów.
nia motywów mitologicznych? Podaj trzy przykłady. B Na podstawie tekstów zawartych w podręczniku
D Omów początki starożytnego teatru. omów rolę motywów mitologicznych w poezji współ­
B Wyjaśnij pojęcie „tragizm”. czesnej.

Starożytność. Św iat Biblii


El Porównaj grecką koncepcję człowieka z koncepcją jest możliwy w świecie rządzonym przez sprawiedliwe­
biblijną. Jakie widzisz podobieństwa, a jakie różnice? go Boga? Uzasadnij.
B Porównaj koncepcję bóstwa w mitologii i Boga B Odwołując się do przykładów literatury i sztuki,
w Biblii. określ, jaką rolę odgrywają motywy biblijne w kulturze
E Porównaj bohaterów greckich tragedii z cierpiącym współczesnej.
Hiobem. Jaki był stosunek do cierpienia starożytnych B Na podstawie tekstów zawartych w podręczniku
Greków, a jaki Hebrajczyków? Czy konflikt tragiczny przygotuj wypowiedź na temat: Poezja współczesna
wobec tradycji biblijnej.

Średniowiecze mmmmmmmmmmmmammmmmmmmmmmmmmmmmmm

B Czy wieki średnie były rzeczywiście okresem upad­ B Jaką rolę w kulturze średniowiecza odgrywał motyw
ku kultury? Uzasadnij swoją odpowiedź, odwołując się miłości? Omów zagadnienie na podstawie różnych
do konkretnych przykładów. utworów literackich i dzieł sztuki.
E Omów średniowieczną koncepcję człowieka i świata. B Jakie wątki i motywy kultury zachodnioeuropejskie­
B Wyjaśnij, dlaczego Bogurodzica jest uznawana za go średniowiecza można odnaleźć w kulturze polskiej
arcydzieło średniowiecznej poezji polskiej. tej epoki?
B W jaki sposób filozofia i teologia wpłynęły na E Podaj przykłady różnych realizacji motywu śmierci
średniowieczną literaturę i sztukę? Podaj kilka przy­ w literaturze i sztuce epoki.
kładów. B Czym różnił się stosunek ludzi do śmierci w kultu­
B Czy idea pośrednictwa była charakterystyczna jedy­ rze średniowiecza i w kulturze współczesnej?
nie dla religijnej literatury średniowiecza? Odpowiedz ES3 Przygotuj wypowiedź na temat: Kultura współczesna
na to pytanie, posługując się przykładami z historii wobec mitów i legend średniowiecza. W swojej wypo­
1 sztuki epoki. wiedzi możesz odwoływać się do przykładów z różnych
dziedzin (np. literatura, sztuka, film, teatr).

Renesans.....»■— —..— ■
■■
..... .................. .
B Słowo „odrodzenie” domaga się uzupełnienia o do­ B Jaki był stosunek twórców renesansu do natury?
datkowe informacje. Jeśli odrodzenie, to odrodzenie Czym różnił się od poglądów twórców średniowiecz­
czego? Co się wówczas odrodziło? nych?
B Scharakteryzuj renesansową koncepcję człowieka. B Wyjaśnij termin „humanizm renesansowy”, odwo­
Czym różni się ona od koncepcji średniowiecznej? łując się do wybranych utworów literackich oraz dzieł
E Czym różni się koncepcja Boga artysty od wizji plastycznych, które powstały w tej epoce.
Stwórcy zawartych w kulturze średniowiecza? B Spróbuj wyjaśnić, dlaczego humaniści podkreślali
szczególnie rolę ludzkiej wolności.

Problemy do powtórzeń przed egzaminem maturalnym 27;


El Na podstawie jednego z tekstów zawartych w pod­ EUOdwołując się do wybranych przykładów sztuki
ręczniku scharakteryzuj pojęcie klasycyzmu. i literatury, porównaj renesansowy i średniowieczny
D Czy wszyscy twórcy renesansu odwoływali się do stosunek do śmierci.
wzorców klasycznych? Odpowiadając, odwołuj się do es Określ, na czym polegają różnice między postawą fi­
konkretnych przykładów twórców i dzieł. lozoficzną poety zaprezentowaną w Trenach i Pieśniach.
B Odwołując się do tekstów literackich i dzieł sztuki, ES Przygotuj wypowiedź na temat: Człowiek renesansu
rozwiń hasło: „Człowiekiem jestem i nic, co ludzkie, wobec cierpienia. Czy twórcy renesansowi odwoływali
nie jest mi obce” lub inne z haseł epoki renesansu. się do motywów biblijnych?
* E Wskaż w twórczości Jana Kochanowskiego elementy
horacjańskie.

Barok
D Jakie były przyczyny kryzysu światopoglądowego, B Porównaj motyw śmierci w literaturze i sztuce baro­
który nastąpił pod koniec XVI stulecia? Zwróć uwagę ku oraz średniowiecza.
na rolę nauki w przebudowie obrazu świata w epoce *B Jak rozumiesz zdanie Giambattisty Marina:
baroku. „Celem poety jest cudowność. Kto nie potrafi zdumie­
B Jaki wpływ na kulturę epoki miało podważenie wać, niech idzie do stajni”? Czy Jan Andrzej Morsztyn
świadectwa ludzkich zmysłów? Odpowiedz na podsta­ sprostał wymaganiom swojego mistrza? Uzasadnij
wie znanych ci dzieł XVIII-wiecznej literatury i sztuki. odpowiedź.
B Jak rozumiesz zdanie Blaisea Pascala: „Człowiek jest m Na czym polegała wirtuozeria formalna poetów
trzciną [...], ale trzciną myślącą”? baroku? Odwołaj się do konkretnych przykładów.
D Jakie są główne cechy dramatu szekspirowskiego? EU Scharakteryzuj krótko zjawisko sarmatyzmu. W ja­
Odpowiedz, odwołując się do znanego ci utworu (lub kich dziedzinach życia przejawiał się sarmatyzm?
utworów) angielskiego dramaturga. ES Na podstawie poznanych tekstów XVII w., a także
B Czy Szekspir bliższy jest twórcom renesansu, czy informacji z lekcji historii przygotujcie dyskusję na
baroku? Zwróć uwagę na koncepcję człowieka w jego temat: Sąd nad sarmatyzmem. Zgromadźcie argumenty
dramatach. za i przeciw. Jaka jest wasza ocena tego zjawiska?
* E Porównaj Sonet V Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego ES Jakie elementy kultury sarmackiej przetrwały do
z Hymnem Jana Kochanowskiego. Jak zmieniły się kon­ dzisiaj? Podaj przykłady.
cepcje Boga i świata w dobie baroku? ES Obejrzyj ekranizację Ogniem i mieczem. Czym
B Na podstawie tekstów zawartych w podręczniku wytłumaczysz powodzenie tego filmu? Napisz recen­
omów barokową koncepcję człowieka. zję filmu.

Oświecenie ^ — — —-
B Wyjaśnij, w jaki sposób koncepcje filozoficzne B Odwołując się do wybranych tekstów poetyckich,
wpłynęły na kulturę epoki oświecenia? scharakteryzuj klasycyzm w literaturze XVIII w.
B Na czym polegał oświeceniowy kult rozumu? * □ Wyjaśnij, dlaczego do ulubionych form gatunko­
B Wyjaśnij znaczenie terminu „oświecenie”. wych oświecenia należały satyra i bajka.
B Jedno z najbardziej znanych czasopism polskiego * B Porównaj miłość sentymentalną i barokową.
oświecenia nosiło tytuł „Zabawy Przyjemne i Pożytecz­ * ee Na podstawie tekstów Franciszka Karpińskiego
ne". Czy sztukę i literaturę tej epoki można określić za scharakteryzuj lirykę sentymentalną.
pomocą epitetów „przyjemna” i „pożyteczna”? Uzasad­ Wskaż w liryce sentymentalnej elementy charakte­
nij swoją odpowiedź. rystyczne dla poezji ludowej.
B Spróbuj wyjaśnić, dlaczego głównym nurtem w kul­ ES Jakie są zagrożenia wynikające z rozwoju nauki?
turze oświecenia był klasycyzm. Czy przewidywali je ludzie oświecenia? Uzasadnij.
B Czym różniła się koncepcja natury klasyków i senty- ES Jakie idee głoszone w epoce oświecenia uważasz
mentalistów? Porównaj wiersz Balon Adama Narusze­ za nadal aktualne? Uzasadnij swoją odpowiedź. Czy
wicza z utworami Franciszka Karpińskiego. oświecenie można nazwać „progiem nowoczesności”?

Problem y do powtórzeń przed egzaminem maturalnym


Indeks rzeczowy

A D
alegoria 85,123, 125,127,156, 258 danse macabre zob. taniec śmierci
anafora 86 deesis 98
anakreontyk 52 deizm 238
antyteza 99, 188, 254, 257 Dekalog 63
Apokalipsa 65, 80-83,121 Deus artifex zob. Bóg artysta
apokryf 97, 100 diaspora 62
apostrofa 54, 70, 100,111,131, 145, 177 druk 134-135
archaizacja 104,152 dyspozycja 151, 153
archaizmy Dziesięcioro Przykazań zob. Dekalog
fleksyjne 104-105
fonetyczne 104 E
leksykalne 105 eksodos 35, 38
składniowe 105-106 ekspresja w sztuce gotyku 102
słowotwórcze 105 elegia 14-15
znaczeniowe 105 elokucja 151,153
archetyp 18,266 empiryzm 232
architektura renesansu 138 Encyklopedia 237-238
argumenty 151-153,270 epeisodion 35
Arka Przymierza 74 epigramat 52
Arkadia 53, 228, 262 epikurejczycy 50
arystotelicy 50 epifora 86
asceza 109,117, 208 eschatologia 68 , 82,118, 168
ateizm 238 etos rycerski zob. rycerz
Ewangelia 65, 97
B
bajka 235, 242, 258 F
barok 181 filozofia
barokowy styl zob. styl barokowy Kartezjusza 181; zob. też racjonalizm
Biblia 62-91 Pascala 183
biblijna symbolika 63 okresu klasycznego 15; zob. też filozoficzne szkoły
biblijne gatunki literackie 62 antyczne
biblijny styl zob. styl biblijny św. Augustyna 96
biblizmy 86 św. Tomasza 96
błąd frazeologiczny 30-31 w średniowieczu 96
błędny rycerz 191-192 filozoficzne szkoły antyczne 50-51
Bóg artysta (Deus artifex) 141 Fortuna 165
fortuna (los) 56, 137,142
C fraszka 145
carpe diem 53-54, 56 franciszkanizm 115
chanson de geste (pieśń o czynach) 108 frazeologizmy zob. związki frazeologiczne
chaos 169, 173,176,180,182, 188
chór w tragedii 33 G
cnota 156,178,186 godność człowieka 135,140-141
cynicy 50 gotycki styl (gotyk) zob. styl gotycki
czasopisma oświeceniowe 234-235 groteska 1 2 0 - 1 2 1

Indeks rzeczowy
H krucjata 109,269
hagiografia 97 kultura śródziemnomorska 15
hamartia (wina tragiczna) 33-34
harmonia zob. styl klasyczny L
heros 17,19,21,24, 35,214 labirynt 24, 57
hierarchia 96, 99 laudacja 267
hierarchiczna kompozycja 1 2 1 legenda 97
hiperbola 153 libertynizm 238
horacjanizm 144 liryka 14, 56
humanizm 134 grecka 14-15
hybris 34 horacjańska 52, 54, 56
hymn 14, 62, 70-71, 157-158, 241 ludowa (pieśń ludowa) 250-251, 253
narodowy 99-100, 245-247 sentymentalna 252
starożytna 52
I logika 15, 51,184
iluzja zob. iluzjonizm
indoeuropejskie języki 170-171 M
inwersja 86,185-187, 258 makaronizacja 223-224, 258
ironia tragiczna (losu) 34, 42, 49 makaronizmy 220, 258
idealizm platoński 51 „makarony” 224
idylla zob. sielanka manieryzm 188
iluminacja zob. oświecenie manipulacja 270
iluzjonizm 2 1 1 - 2 1 2 marinizm 209,212
innowacja frazeologiczna 29-30 marność zob. vanitas
inwencja 151, 153 martwa natura 189
mądrość biblijna 63, 66
) mecenat 53
jezuici 181-182 memoria 151,153
języki indoeuropejskie 170-171 menora 74
słowiańskie 171-172 metafizyka 51
miłość biblijna 66 , 71-72
K miłość i śmierć 113, 115-116, 213
katastrofa 33-34, 47, 49 mimesis (naśladowanie) 36
kanon 37 misterium 1 0 1
katharsis 34 mit 17-25
klasycyzm 52 mitologia 18, 23
renesansowy 157-158 moralitet 10 1
we Francji XVIII w. 236-238 mowa 150-151
oświeceniowy 235-236, 249
w sztuce 242 N
klasycystyczny styl zob. styl klasycystyczny naród wybrany 62
klasyczny styl zob. styl klasyczny nieskończoność wszechświata 180-181,183
komedia 33, 35, 195-197, 234 Nowy Testament 62-63, 65
Komisja Edukacji Narodowej 234
komizm 196 O
koncept 209,211-212,215 oda 240
konkatenacja (kompozycja łańcuchowa) 2 1 0 odkrycia geograficzne 134, 156
kontaminacja frazeologiczna 30 odrodzenie zob. renesans
kontrast 67, 91,129,132,175,196, 258 ogród angielski 249
kontrreformacja 181-182 okres retoryczny 152

Indeks r2ec2ow y
oksymoron 216, 254 R
omówienie zob. peryfraza racjonalizm 181,232
oświecenie 233 reformacja 135-136
renesans 134
P retoryka 151
pamflet 261 rodzaje literackie 14
pamiętnik 220 rokoko 250, 258
parabola 62 romans rycerski 109-113
paradoks 60, 90, 99, 187, 236 romański styl zob. styl romański
parafraza składniowa 272
paralelizm składniowy 70, 86 , 152 s
parataksa 87 sacrum 17
parodos 35 sarmatyzm 217-218
parodia 190, 193 satyra 52, 120, 235, 244, 258
patos 59, 120, 241, 249 sceptycy 50
peryfraza 240 scholastyka 96
pieśni religijne średniowieczne 97 semityzmy 86
pieśń 14, 33, 52 sentymentalizm 250, 255, 258
ludowa zob. liryka ludowa sielanka (idylla) 52-53, 228, 235, 250-251, 258
miłosna 72 skrzydlate słowa 29
o czynach zob. chanson de geste słowiańskie języki 171-172
Pieta 102 sobór trydencki 181
Pięcioksiąg 62 sofiści 50
plankt 100 sonet 135, 184-186, 197, 199, 209, 213
platonicy 50 Stary Testament 62-64
plejada 52 stasimon 35
poemat satyryczny 241 stoicy 50
poetyka 51 stosowność 240
polszczyzna jako język słowiański 171-172 styl barokowy 182
porównanie homeryckie 16,127 biblijny 70, 84-87
portret trumienny 219 gotycki 102
porządki architektoniczne greckie 36 klasycystyczny 158, 236, 242
pośrednictwo 99-100 klasyczny 158
powiastka filozoficzna 236 retoryczny 152-153
powieść 191, 237 romański 98
predestynacja 136 stylizacja 223
profanum 17 sumacja 2 1 0
prolog 38 sylabizm zob. wiersz sylabiczny
pronuncjacja 151 symbole w Apokalipsie 65, 80
protestantyzm 136 symbolika liczb w Biblii 63
proroctwo 78, 80 synkretyzm 170
przekłady Biblii 63, 106,135 synteza zob. styl klasyczny
przemówienie 152-154 sztuki wyzwolone (artes liberales) 95
przerzutnia 145
przypowieści ewangeliczne 73 Ś
przypowieść (parabola) 62, 85 śmierć w średniowieczu 117-118
przysłowie 29 średniowiecze 94
psalm 62, 64, 70 średniówka 145
pytanie retoryczne 152 śródziemnomorska kultura 15
Świątynia jerozolimska 74

Indeks rzeczowy 281


T U
taniec śmierci (danse macabre) 118 uniwersalizm 94
teatr elżbietański 195 uniwersytet 95
grecki 33-34
hiszpański i francuski w XVII w. 195 V
polskiego oświecenia 234 vanitas 189
średniowieczny 1 0 1
w epoce oświecenia 234 W
teatr świata 195 wędrówka 18, 92,122-123
teocentryzm 96 wiersz sylabiczny 144-145
teofania 80 zdaniowy 1 0 1
tolerancja 136, 217 wina tragiczna zob. hamartia
topos 18
Tora 75 Z
tragedia 33-36 zabytki języka polskiego 106
tragizm 33 związki frazeologiczne (frazeologizmy) 28-31
tren 14, 166-167, 169-170
trubadur 109 Ż
trzy jedności 35 żywoty świętych zob. hagiografia
tyrtejska poezja 52

282 Indeks rzeczowy


Indeks osób i utworów

Ajschylos 15, 18, 33, 35, 38 Bramante Donato 138


Aleksander Macedoński 51 Brodowski Antoni 45
Alembert Jean d’ 237 Broniewski Władysław 175
Anakreont 52 Firanka 175
Anonim zw. Gallem 267 Brückner Aleksander 103
Arcimboldo Giuseppe 211 Bruegel Pieter (starszy), zw. Chłopskim 65, 139
Ariosto Ludovico 108 Bruno Giordano 180
Aristokles 14 Bryll Ernest 58-59, 229
Arystofanes 36 Portret sarmacki 229
Arystoteles 15, 34-36, 50, 96, 151, 196, 265 Rekonstrukcja chóru Sofoklesowego 58
Poetyka 36
Retoryka 151, 265 Calderon de la Barca Pedro 195
Asbridge Thomas 269 Canaletto zob. Bellotto Bernardo
Augustyn, św. 96 Canova Antonio 242
Cervantes Saavedra Miguel de 189, 190-192
Baedeker Karl 25 [Don Kichote wyrusza na wyprawę rycerską] 190-191
Bacon Francis 135 Claesz Pieter 189
Baczyński Krzysztof Kamil 129 Corneille Pierre 195
Modlitwa do Bogarodzicy 129 Cortés Hernán 156
Baldung Grien Hans 168 Cranach Lucas 137
Barozzi da Vignola Giacomo 180 Cyceron (Marcus Tullius Cicero) 15, 51, 150, 170, 195 4
Bedier Joseph 110 Czartoryska Izabela 250
Bellini Giovanni 18 Czartoryski Adam Kazimierz 250
Belotto Bernardo zw. Canaletto 235
Bernard z Clairvaux, św. 122-123 DAlembert Jean 237
Bernini Gianlorenzo 187 Damokles 28
Biblia Dante Alighieri 118, 121-125,130
Apokalipsa św. Jana 80-82 Boska komedia 123-126
Hymn o miłości 75 Daumier Honoré 191
[Lament Hioba] 69 David Jacques-Louis 51, 232
Pieśń nad pieśniami 71-72 Dąbrowski Jan Henryk 245
[Powołanieproroka] 78-80 Delacroix Eugène 200
[Próba Hioba] 67-68 Descartes René (Kartezjusz) 181, 232
Przypowieści ewangeliczne 73 Diderot Denis 236-237
Psalm 6 69 Diogenes z Synopy 50-51
Psalm 144 70 Długosz Jan 99-100
Blanchard Jean-Pierre 240 Donne John 215
Boccaccio Giovanni 135 Duccio di Bouninsegna 98-99
Bogurodzica 98-99, 100, 103, 105-106, 129 Dürer Albrecht 81,139
Bogusławski Wojciech 234 Dzieje Tristana i Izoldy 110, 111-113
Bonaparte Napoleon 245
Borowy Wacław 149 Eliade Mircea 265-266
Kamienne rękawiczki 149 Epikur z Samos 15, 50
Borromini Francesco 182 Erazm z Rotterdamu 135,140-141,195
Bosch Hieronim 109 Eurypides 15, 18,25, 35,171
Botticelli Sandro 124, 146,159

Indeks osób i utworów 283


Fidiasz 18, 36-37 Jan III Sobieski, król Polski 212, 244
Fragonard Jean-Honore 252 Jastrun Mieczysław 261, 274
Franciszek z Asyżu, św. 109,114-115 Pijaństwo 261
Kwiatki św. Franciszka 114
Franklin Benjamin 247 Kalwin Jan 136
Frycz Modrzewski Andrzej 135, 151 Kamieńska Anna 89-90
Powrót Hioba 89-90
Galileo Galilei (Galileusz) 180,188 Karpiński Franciszek 251-252, 254-255, 258
Gall Anonim zob. Anonim zw. Gallem Do Justyny. Tęskność na wiosnę 251-252
Giotto di Bondone 114 Pieśń o narodzeniu Pańskim 254
Girard Laurent 196 Przypomnienie dawnej miłości 252-253
Gostyńska Dorota 215 Kartezjusz zob. Descartes René
Czym był koncept? 215 Kerényi Karl 18, 22
Górnicki Łukasz 107 [Prometeusz] 22-23
Grochowiak Stanisław 59-60, 226-227 Kitto Humphrey D.F. 48
Do Licy 59 Król Edyp 48-49
Lekcja anatomii (Rembrandta) 226-227 Kniaźnin Franciszek Dionizy 255
Gutenberg Johannes 134 Kochanowski Jan 29,95,141,142-144,145-149,151,
158, 160-161, 164-170, 173, 180, 184, 205, 224,
Harbage Alfred 207 257
Posłowie do „Makbeta” 207 Hymn 157-158
Hazard Paul 248 Pieśń XIX [Jest kto, co by wzgardziwszy te doczesne
[Kryzys świadomości europejskiej] 248 rzeczy] (ks. II) 142-143
Heraklit z Efezu 15, 51 Pieśń XII [Nie masz, i po drugi raz nie masz
Herbert Zbigniew 57, 88 , 226 wątpliwości] (ks. II) 146
Historia Minotaura 57 Pieśń IX [Nie porzucaj nadzieje] (ks. II) 164-165
Książka 88 Pieśń XXIV [Niezwykłym i nie leda piórem
Tren Fortynbrasa 225-226 opatrzony] (ks. II) 143-144
Herodot 38 Pieśń II [Serce roście patrząc na te czasy] (ks. I) 160
Hezjod 274 Pieśń XIV [Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie]
Hieronim, św. 135 (ks. II) 147
Hogarth William 246-247 Psalm 8 [ Wszechmogący Panie, wiekuisty Boże]
Holbein Hans 119,135 161-162
Homer 14-16, 18, 29, 35, 38, 134, 171, 274 Tren IX 166
Iliada i Odyseja 16 Tren X 167-168
Horacy (Quintus Horatius Flaccus) 15,18, 52-55, 60, Tren X I168-169, 176-177
143-144, 161 Kolumb Krzysztof 156, 163, 215
Do Deliusza 54 Kołłątaj Hugo 235
Do Leukonoe 53 Konarski Stanisław 234
[Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu] 55 Kopczyński Onufry 258
Houdon Jean-Antoine 236 Kopernik Mikołaj 95, 135, 156, 180
Huizinga Johan 128 Kostkiewiczowa Teresa 255
[ Wizerunek śmierci] 128 [Motywy literatury sentymentalnej] 255
Kościuszko Tadeusz 234, 246
Ibbetson Julius Caesar 239 Krafft Per 241
Iwaszkiewicz Jarosław 174 Krasicki Ignacy 234, 241-244, 258
*** [Pogoda lasu...] 174 Bajki 242
Izajasz 79-80 Hymn do miłości ojczyzny 241
Pijaństwo 243-245
Jan Apostoł, św. 65, 80,82-83 Krokowski Jerzy 56
Jan Chrzciciel 98-100,121 [Horacjańska refleksja nad życiem] 56

Indeks osób i utworów


Kubiak Zygmunt 18, 25, 270 Nabokov Vladimir 193
Eleuzis 25-27 [Rycerskie księgi] 193-194
Kwiatki i w. Franciszka 114 Naborowski Daniel 188,210,212, 258
Krótkość żywota 188
La Tour Georges de 67,208 Na oczy królewny angielskiej 210
Lavoisier Antoine Laurent de 232 Naruszewicz Adam 238-240, 249
Legenda o św. Aleksym 97 Hymn do Słońca 249
Leonardo da Vinci 136, 138-139, 141 Balon 238-240
Limbourg, bracia 79, 112 Niemcewicz Julian Ursyn 234
Linde Samuel Bogumił 258 Norblin de la Gourdaine (Jean-Pierre Jan Piotr) 233,
Liszt Ferenz 174 253
Lochner Stefan 121 Notkę Bernt 118
Locke John 232, 234
Loyola Ignacy, św. 182 Oktawian August (Caius Iulius Caesar Octavianus
Luter Marcin 135-136 Augustus) 15, 53,168
Orzechowski Stanisław 151
Machiavelli Niccoló 135, 205 Owidiusz (Publius Ovidius Naso) 15,18, 52
Magellan Ferdynand 156
Maj Witold 228 Parandowski Jan 18, 20
Et in Arcadia ego 228 [Śpiewak Orfeusz] 20-21
Manetti Gianozzo 156 Pascal Blaise 183
Mantegna Andrea 147,167 Pasek Jan Chryzostom 219-221, 223-224
Marek Aureliusz (Marcus Aurelius Antonius) 51 Pamiętniki 219-221, 223
Marino Giambattista 208-209, 212-213 Pelc Janusz 169 '
Martellus Henryk 95 [Czym sę „Treny?”} 169-170
Massaccio 64 Perugino Piętro 160
Mazurkiewicz Roman 103 Perykles 38
Siedem pieczęci „Bogurodzicy” 103 Petrarca Francesco 135,169
Memling Hans 83, 97,117 Pico della Mirandola Giovanni 135,137,140-141
Michał Anioł (Michelangelo Buonarroti) 64,138-140 Mowa o godności człowieka 141
Mickiewicz Adam 124,220 Piero della Francesca 148
Michalino Domenico di 123 Pieśń o Rolandzie 108
Miłosz Czesław 91, 262 Pitagoras z Samos 15, 54-55
Piosenka o końcu świata 91 Pizarro Francisco 156
Piosenka pasterska 262 Platon 15,17, 21,50,96,159
Mistrz Godzinek de Rohan 117 Pliniusz Młodszy 269
Mistrz szkoły z Arras 115 Posłuchajcie, bracia miła... 100-101, 131-132
Mistrz św. Franciszka Bardi 99 Poświatowska Halina 130
Molier (Molière, właśc. Jean-Baptiste Poquelin) 195- * * * [tutaj leży Izold jasnowłosa] 130
197, 234 P on iatow ski Józef 247
Montesquieu Charles de (Monteskiusz) 237 Potocki Jan 240, 250
Montgolfier, bracia 240 Potocki W acław 217, 258
More Thomas (Tomasz Morus) 135 Poussin Nicolas 20, 55, 228
Moreau Gustave 21 Pozzo Andrea 212
Morsztyn Jan Andrzej 188, 195, 212-213, 258 Praksyteles 18, 37
Do trupa 213 Protagoras z Abdery 50, 137
O swej pannie 2 1 2 Przybylski Ryszard 88,158,272
Morus Tomasz zob. More Thomas Pyrron z Elidy 50
Mozart Wolfgang Amadeusz 247

Indeks osób i utworów 285


Radne Jean 195 Świderkówna Anna 76, 83
Rafael (właśc. Raffaello Santi) 50, 139, 141 Prorocy 83-84
Rej Mikołaj 136, 140, 151, 257 [Tajemnica ludzkiego cierpienia] 76
Rembrandt Harmensz van Rijn 73, 227
Robert Hubert 249 Tales z Miletu 15
Rosetti Dante Gabriel 27 Tazbir Janusz 222
Rougemont Denis de 115 [Na styku kultur i systemów politycznych] 222
[Miłosna pasja] 115-116 Teokryt 52
Rousseau Jean-Jacques 237, 250-252 Tennyson Alfred 25
Rozmowa mistrza Polikarpa ze Śmiercią 118-120 Terencjusz 137
Różewicz Tadeusz 130 Tespis 33
Grób Dantego w Rawennie 130-131 Todorov Tzvetan 162
Rubens Peter Paul 22, 213-214 [Dlaczego Ameryka, a nie Kolumbia?] 162-163
Tomasz z Akwinu, św. 96, 99
Safona 52 Trevano Giovanni 181
Seneka (Lucius Annaeus Seneca) 51,195 Tuwim Julian 173
Sęp-Szarzyński Mikołaj 183-186, 208 Rzecz Czarnoleska 173
Sonet I. O krótkości i niepewności na świecie żywota Twardowski Jan 115
człowieczego 183-184 Tyrteusz 52
Sonet II. Na one słowa Jopowe: „Homo natus de
muliere, brevi vivens tempore etc.” 185 Valdés Leal Juan de 185
Sonet IV. O wojnie naszej, którą wiedziemy Vega Lope de 195
z szatanem, światem i ciałem 186 Vespucci Amerigo 156
Sonet V. O nietrwałej miłości rzeczy świata tego 209 Villon François 95, 117
Sienkiewicz Henryk 107,220 Vogel Zygmunt 263
Skarga Piotr 151-152, 181, 267
Kazania sejmowe 151, 267 Wagner Richard 174
Sobieski Jan zob. Jan III Sobieski Watteau Antoine 250
Sofokles 15,18, 35, 38, 42, 44, 47, 59 Wergiliusz (Publius Vergilius Maro) 15,18, 52-53,
Król Edyp 39-43 122-124, 126, 270
Antygona 44-47 Weyden Rogier van der 111
Staff Leopold 115 Wolter (Voltaire, właśc. François Marie Arouet) 234,
Stanisław August Poniatowski, król Polski 233-235, 236-238, 250
239, 241, 247, 258 Wright of Derby Joseph 237
Staszic Stanisław 235 Wujek Jakub 63
Sterne Laurence 250 Wybicki Józef 245
Strobel Daniele de 201 Pieśń Legionów Polskich we Włoszech 245-246
Swedenborg Emanuel 91
Symonides 52 Zabłocki Franciszek 234
Szekspir (Shakespeare) William 174, 195, 197-202, Zamoyski Jan 148
204-205, 207,210, 226, 234 Zenon z Kition 50
Hamlet 197-201 Zygmunt III Waza, król Polski 151,218
Romeo i Julia 200
Makbet 202-206
Szymanowski Józef 258

Indeks osób i utworów

You might also like