You are on page 1of 2

Czy szkoła mnie ukształtowała?

Życiu każdego z nas towarzyszy wiele czynników, które kształtują to, jakimi
ludźmi jesteśmy. Oprócz takich na które nie mamy żadnego wpływu, jak na
przykład geny odziedziczone po przodkach, które wpływają na wiele naszych
cech zarówno fizycznych, jak i psychicznych, tym co nas kształtuje są między
innymi środowisko, w którym przebywamy, doświadczenia życiowe, które nas
dotykają oraz wartości społeczne, z którymi mamy kontakt. Ze wszystkimi tymi
elementami młodzi ludzie, na kluczowym etapie kształtowania ich osobowości,
mają do czynienia w szkole. Celem tej instytucji oświatowej, oprócz
przekazywania wiedzy, jest wychowanie jej uczniów; przygotowanie ich do
samodzielnego życia. W zależności od placówki owe cele są realizowane w
sposób lepszy lub gorszy, nie mniej jednak jestem w stanie stwierdzić, że w
moim przypadku okres edukacji szkolnej był jednym z kluczowych w procesie
kształtowania mojej osoby.

Począwszy od czynników, które w pozytywny sposób mnie rozwinęły,


rozpocznę tym, bezpośrednio związanym z tą placówką, czyli edukacją. Bez
wątpienia jestem w stanie stwierdzić, że uczestniczenie w lekcjach w ramach
wielu różnorodnych przedmiotów poszerzyło moją wiedzę i odpowiedziało na
wiele nurtujących mnie pytań, na które nikt wcześniej nie był mi w stanie
udzielić w pełni satysfakcjonującej odpowiedzi. Dlaczego pada deszcz lub
dlaczego niebo jest niebieskie, to tylko niektóre z wielu. Wiedza skrupulatnie
przekazywana przez nauczycieli, przechodząc przez wszystkie szczeble danych
problemów od początku do końca, sprawiła, że dopiero wtedy byłem w stanie
całkowicie zrozumieć odpowiedzi na intrygujące mnie kwestie.

Pozostając w temacie edukacji, szkoła wykształciła we mnie niezwykle


przydatne umiejętności „uczenia się” i adaptacji. Istnieje w języku polskim
przysłowie: „człowiek uczy się całe życie”. Uważam, że jest one bardzo
prawdziwe. Świat ewoluuje. Na każdym kroku spotykają nas sytuacje, z którymi
nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia. Nie wszyscy radzą sobie z nimi tak
samo dobrze. Między innymi dlatego występują w społeczeństwie różnice. To,
jak jesteśmy w stanie sobie z nimi radzić, jest jednym z czynników
determinujących to, czy osiągniemy sukcesy, zarówno te krótkoterminowe
(skuteczne wybrnięcie z danej sytuacji), jak i te bardziej odległe. Wyżej
wymienione umiejętności, które nabyłem podczas edukacji w szkole, pozwalają
mi skuteczniej dostosować się do ciągle pojawiających się nowych realiów, w
których przychodzi mi egzystować.
Przechodząc do kolejnego aspektu, posłużę się ponownie przysłowiem: „z kim
się zadajesz, takim się stajesz”. Środowisko, w którym przebywamy, czyli,
nauczyciele, inni uczniowie, a przede wszystkim najbliższe grono znajomych ze
szkoły to zdecydowanie jeden z głównych czynników, który miał wpływ na
ukształtowanie mojej osobowości. Stały kontakt z rówieśnikami o rozmaitych
cechach charakteru, różnych poglądach i opiniach, których łączyło jedno –
poczucie przynależności do większej wspólnoty, w której każdemu zależało na
wzajemnym doskonaleniu się. Wiele dyskusji na różniące nas tematy pozwoliło
mi spojrzeć w inny sposób na wiele aspektów życia. Otworzyły mi umysł, który
trwał zamknięty we własnych przekonaniach, nierzadko błędnych. Przebywanie
w gronie lojalnych, inteligentnych kolegów i koleżanek pozwoliło mi stać się
lepszym człowiekiem. Konstruktywne uwagi znajomych były punktem
odniesienia w drodze do wyzbywania się wad i samodoskonaleniu siebie.

Niestety nie ma na świecie rzeczy idealnych. Nie inaczej jest ze szkołą. Oprócz
wielu pozytywnych aspektów uczęszczanie do tej placówki w kontekście
kształtowania młodych ludzi ma swoje negatywne strony. Mam tu na myśli
przede wszystkim standaryzację traktowania wszystkich
wychowanków. Tabelkowe ocenianie poziomu przyswojenia materiału przez
uczniów, które nie odzwierciedla faktycznego stanu wiedzy, powoduje
ograniczenie kreatywności. Zmusza ono do ślepego podążania za schematami,
które ma bardzo negatywny wpływ na wiele aspektów życia, począwszy od
problemów psychicznych spowodowanych brakiem możliwości wykazania się
wyjątkowym spojrzeniem, odnalezienia siebie w danym problemie, aż po
zabicie sprytu i błyskotliwości, tak potrzebnych do odnajdywania się we
wcześniej wspomnianych „nowych sytuacjach”. Świadomy tego stanu rzeczy,
próbowałem nie przejmować się negatywnymi informacjami zwrotnymi w
przypadkach, w których byłem pewny, że prawda jest po mojej stronie.
Traktowałem to jako okazję do uczenia się obrony swoich racji oraz
prowadzenia niewygodnych rozmów.

Funkcjonowanie placówek oświatowy, do których uczęszcza młodzież, jest


bardzo złożonym tematem. Wiele aspektów sprawia, że nie można postawić
całkowicie uniwersalnego stwierdzenia dotyczącego pozytywów, negatywów i
ich poziomu wpływu na kształtowanie ludzkich osobowości. To, jakie
doświadczenia będą towarzyszyć danej jednostce podczas procesu szkolnej
edukacji, jest bardzo indywidualne; zależne od wielu czynników i okoliczności.
Nie mniej jednak na podstawie własnych doświadczeń uważam, że szkoła ma
pozytywny wpływ na kształtowanie ludzi. W moim przypadku odegrała istotną
rolę w tym, kim teraz jestem.

You might also like