You are on page 1of 5

Stefan Żeromski

Wierna rzeka
Gatunek: powieść

Czas i miejsce akcji:

 Akcja rozpoczyna się wraz z końcem bitwy pod Małogoszczem, która miała miejsce 24 lutego 1863 roku. Była to jedna z największych
akcji bojowych powstania styczniowego. Proces uzdrawiania księcia Józefa i rozwój jego miłości z Salomeą to kolejne miesiące, opisane
przez Żeromskiego. Powieść kończy się w połowie maja, kiedy na dwór w Niezdołach przyjeżdża matka Józefa i postanawia wywieźć go
za granicę.
 Miejscem akcji jest przede wszystkim dwór w Niezdołach, wierna kopia dworku w Rudzie Zajączkowskiej. Jeśli przyjąć bitwę pod
Małogoszczem za punkt niezbyt odległy od miejsca walki, można przyjąć, że akcja toczy się w obecnym województwie świętokrzyskim, w
okolicy rzeki Łośni (też Łosośny), przez pisarza nazwaną „Wierną”. Dom w Niezdołach, mimo iż leży pomiędzy wsią a miastem, jest
jednak na tyle odseparowany od reszty świata, że w powieści staje się jakby jego metaforą. Na podstawie losu dworku można mówić o
sytuacji w kraju. Jest on ciągle rewidowany, między mieszkańcami nie ma normalnych więzi międzyludzkich, są sobie obcy, nie ma szans
na porozumienie. Na porządku dziennym jest donosicielstwo.

Geneza utworu: „Wierna rzeka” miała być jedną z części, opisujących losy Polski pod zaborami. Żeromski za pomocą powieści historycznej
chciał pokazać, jakie przemiany dokonały się podczas wyzwoleńczych walk. Podtytuł „klechda domowa” miał służyć podkreśleniu bliskości
tematu dla Żeromskiego, jego własnych doświadczeń.
Historię tą miał usłyszeć w domu swojej ciotki, Józefy Saskiej w 1863 roku. Stąd dwór w Niezdołach jest wierną kopią dworu w Rudzie
Zajączkowskiej, a bohaterom Rudeckich – rodzina Saskich. Powieść została po raz pierwszy wydrukowana w 1912 roku.

Problematyka: Fabuła „Wiernej rzeki” opiera się na dwóch, przeplatających się wątkach – powstania i miłości. Akcja utworu rozpoczyna się
od opisu pola bitewnego pod Małogoszczem. Główny męski bohater powieści, książę Odrowąż cudem unika śmierci z rąk rosyjskich żołdaków i
ostatkiem sił dociera do najbliższych, chłopskich zabudowań w poszukiwaniu schronienia. Niestety, dla miejscowych ranny powstaniec nie jest
bohaterem, a zagrożeniem, oznaczającym rychły przyjazd i prześladowania ze strony rosyjskich żołnierzy. Dotkliwie cierpiący żołnierz zostaje
potraktowany przez chłopstwo jak umierające zwierzę: „Ktoś z tłumu podjął z ziemi skibę zmarzniętej ziemi i cisnął. Trafił w plecy. Ktoś inny
trafił w głowę i przechylił ją niżej jeszcze, ku zagonom.. Wołano nań rozmaitymi przezwiskami, lecz z dala i coraz bardziej z daleka.”
Szczęśliwym zbiegiem okoliczności powstaniec trafia w ręce dzielnej, młodej kobiety, która opatruje jego rany i udziela schronienia, narażając
się tym samym na śmiertelne niebezpieczeństwo. Obrazy powstania, ukazanego w powieści, przerażają swym naturalizmem. Sceny walk
epatują realistycznymi wizjami ludzkiego okrucieństwa. Uderza już sam opis bitewnego pola, na którym dogorywają ranni żołnierze. Śmierć
powstańców niewiele ma wspólnego z bohaterstwem czy romantycznym odchodzeniem w glorii chwały. Ranny Odrowąż widzi zmasakrowane
zwłoki, krew, wnętrzności dobijanych i ciała grzęznące w brudnym śniegu. Cierpienia jego samego zostają opisane z brutalną szczegółowością.
Podobna stylistyka towarzyszy opisowi tragicznej śmierci Olbromskiego, rozsiekanego przez wściekłych ludzi Wiesnicyna. Postacie polskich
powstańców także są dalekie od ideału. Wygłodniali żołnierze pojawiają się w dworze tylko po to, by żądać pożywienia, w razie odmowy grożąc
śmiercią. Dla Salomei i Szczepana zachowanie Polaków w istocie nie różni się zbytnio od postępowania Rosjan. Jedni i drudzy stanowią
zagrożenie. Poczucie ciągłego niebezpieczeństwa, głód i nieustanne prześladowania skutecznie demoralizują miejscową ludność. Udzielenie
pomocy powstańcom grozi śmiercią, stąd surowa reakcja chłopów na widok Odrowąża. Zgromadzony tłum jest gotów go pojmać i niemalże
zlinczować. Mężczyzna jest u kresu wyczerpania fizycznego i psychicznego, dostrzega także ironię tego, co go spotkało ze strony rodaków: “To
byli właśnie ci, dla których wolności z pańskiego domu poszedł był spać w polach, w zimie, na roli – przymierać głodem – jak pies słuchać
rozkazu – bić się bez broni – i tak oto z placu boju wracać. Podchodzili do niego wszyscy wraz, półkolem.” W rzeczywistości zdominowanej
przez ciągłą atmosferę życia w strachu i zezwierzęcenia zachowanie Salomei wydaje się czymś niemalże archaicznym. Dzielna kobieta bez
namysłu udziela pomocy rannemu, tłumacząc swój czyn patriotyzmem i chrześcijańskim obowiązkiem miłości. Niestety, zachowanie panny
Brynickiej jest odosobnione. Sama bohaterka dzielnie stoi na straży rodzinnego domostwa, starając się jakoś przetrwać czas niekończących się
walk. Gdy w jej domu przypadkowo pojawia się komisarz Rządu Narodowego, dziewczyna z wyrzutem wypytuje go o sens kontynuowania
krwawej walki: „Któż z was ośmieli się mówić, że pobije tych, co tu nocami przychodzą szarpać nas, ludzi bezbronnych? A jeżeli ich nie
możecie pobić, to kto z was ośmielił się rozpętać w nich dzicz, co ją ze sobą z okrutnych śniegów w duszach przynieśli? Czy macie w sobie siłę
równą ich dziczy i taką, żeby tamto złe zgniotła?” Salomea po stracie najbliższych członków rodziny ma powody, by wątpić w sens
wyniszczającej walki. Jej wypowiedź – krótka, trafna i bolesna – jest jednocześnie komentarzem autora do opisanego fragmentu powstańczej
historii. Pomimo wątpliwości i braku szans na polepszenie własnego losu, główni bohaterowie do końca pełnią swoje role – Odrowąż planuje
kontynuowanie walki, Salomea pozostaje „strażniczką” dworu. Na tle walk powstańczych autor rysuje wątek miłosny. Romans ubogiej
szlachcianki z księciem brzmi co najmniej bajkowo. Książę trafia do dworu w Niezdołach jako zakrwawiony, bosy żebrak. Zachowanie Salomei,
jej niezwykła ofiarność i pogoda ducha wydają się rannemu darem zesłanym przez Boga. Pomimo licznych niebezpieczeństw młodej kobiecie
udaje się niezwykła rzecz – utrzymanie przy życiu i zdrowiu rannego powstańca. Wydaje się, że w przypadku tych dwojga miłość to naturalna
kolej rzeczy. Obydwoje zresztą wykorzystują dany im przez los, krótki czas radości i spełnienia. Niestety, w finale powieści tylko jedno z nich
staje na wysokości zadania i poświęca się dla szczęścia drugiego. Zachowanie Salomei podkreśla jej własną, kobiecą godność i dumę
kontrastującą z zachowaniem upokarzającej ją arystokratki – matki Odrowąża. Finał przynosi kolejne, życiowe rozczarowanie, a osobista klęska
Salomei współgra z upadkiem powstańczych ideałów. Pozostaje jeszcze tytułowa rzeka, spełniająca rolę niemalże mistycznego powiernika
ludzkiego bólu , cierpienia i tajemnic. Woda daje schronienie uciekającemu powstańcowi, ukrywa w swym nurcie cenne dokumenty
umierającego Olbromskiego, przyjmuje pieniądze wyrzucone przez zrozpaczoną Salomeę. Ciemny nurt rzeki może symbolizować
nieuchronność ludzkiego losu, jego tajemnicę, ale także takie przemijanie, które daje nadzieję na odmianę tragicznego losu bohaterów.

1
Stefan Żeromski – Wierna rzeka
Znaczenie tytułu: Rzeka Łośna została przez Żeromskiego nazwana Wierną Rzeką. Jako jedyna potrafi ona bowiem zrozumieć i zachować dla
siebie najgłębsze tajemnice bohaterów. Pojawia się w najważniejszych momentach ich życia. Ranny Józef początkowo traktuje rzekę jako
przeszkodę, później jednak przynosi mu ona ulgę: „Tkliwym po tysiąckroć chlustaniem, pracowitym myciem woda oczyściła każdą ranę, a – jak
matka ustami – wycałowała z niej srogość cierpienia. Wchłonęła, w siebie ta rzeka prastara i wiecznie nowa szczodrą powstańca krew, zliczyła
jej krople, skrzętnie w siebie zabrała, pojęła w głębiny, rozpuściła w sobie, wessała i dokądś poniosła – poniosła...”. Hubert Olbromski tuż przed
śmiercią wrzuca do rzeki teczkę z dokumentami, zawierającymi tajne plany powstańców oraz listę z ich nazwiskami. I tym razem „nie wydała
rzeka powierzonego sekretu”. Również Salomea w zakończeniu powieści idzie nad rzekę, do której wrzuca pieniądze, otrzymane od matki
Józefa. Tylko rzeka jest w stanie zrozumieć jej ból, cierpienie i upokorzenie: „Woda plusnęła – na znak. Ona jedna zrozumiała męczarnię serca.
Ona jedna przywtórzyła mu dźwiękiem zrozumiałym”. Wierna rzeka staje się zatem powiernicą najskrytszych tajemnic, urasta do rangi
powiernicy, której można być pewnym, że nigdy nie wyda powierzonych jej sekretów.

Bohaterowie:

 Książę Józef Odrowąż - Powstaniec, w którym zakochuje się Salomea. Wykształcony w Paryżu i we Włoszech. Wysoki, szczupły brunet.
Jest człowiekiem odważnym i honorowym. Mimo sprzeciwu rodziny zaciągnął się do wojska. Zakochuje się w kobiecie, która ocaliła mu
życie, wydaje się jednak, że jest to raczej miłość z poczucia wdzięczności, niż prawdziwie szczere i bezinteresowne uczucie. Gdy dochodzi
do zdrowia, zaczyna znowu myśleć o zaciągnięciu się do wojska, nie licząc się zbytnio z uczuciami ukochanej.
 Salomea Brynicka - Oprócz Szczepana, jedyna mieszkanka dworu podczas powstania. Córka Antoniego Brynickiego, jej matka zmarła,
gdy dziewczyna miała zaledwie rok. Wychowywała się w domu wujostwa – państwa Rudeckich, pobierała naukę u sióstr w
Imbramowicach. Piękna, dwudziestodwuletnia kobieta o ciemnych oczach. Wychowana została w duchu patriotycznym, toteż wierzy w
sens powstańczego zrywu i pomaga uciekinierom. Odważna i dumna, pełna poświęcenia, ale też poczucia humoru. Jest szczera i
bezinteresowna – zaopiekowała się Józefem, nie wiedząc o jego arystokratycznym pochodzeniu.
 Paweł Rudecki - Właściciel domu w Niezdołach. Przez lata prowadził gospodarstwo razem z bratem Dominikiem, który jednak musiał
zamknąć swoją gorzelnię ze względu na coraz większe starty. Po powrocie do domu załamał się jego stanem. Na skutek wielkiej żałości
oraz podupadłego w czasie powstania zdrowia zmarł trzy dni później.
 Pani Rudecka - Żona Pawła Rudeckiego, właściciela domu w Niezdołach. Po śmierci męża postanawia sama odbudować podupadły
majątek. Dzielna i niezłomna kobieta – mimo lęku poszła w świat, by odnaleźć męża i dziecko.
 Hubert Olbromski - Pełnił funkcję kanclerza Rządu Narodowego. Znał ojca Salomei, gdyż ten otoczył go swoją opieką, gdy Hubert był w
internacie. Jego rodzice zmarli bowiem podczas rzezi galicyjskiej. Na skutek przybycia Rosjan do dworku musiał uciekać. Został jednak
schwytany i brutalnie zamordowany przez Rosjan.
 Antoni Brynicki - „Był to człowiek wysoki z siwymi wąsami”, małomówny. Brał udział w powstaniu. Gdy po przybyciu na jedną noc do
domu zobaczył Józefa, bardzo zaniepokoił się o los swojej córki. Kazał Szczepanowi trzymać nad nią pieczę. Był blisko związany z
Salomeą. W swojej ostatniej woli wyraził pragnienie, by jego córka trzymała się wpajanych w nią zasad. Umarł w pobliżu klasztoru świętej
Katarzyny.
 Kulewski - Lekarz z miasta. Za namową Salomei zgodził się przyjechać do chorego Józefa, jednak nie potrafił go uleczyć. Był tchórzem –
z obawy przed uwięzieniem nie chciał początkowo odwiedzić Odrowąża. Gdy dowiedział się, że Salomea nie ma mu czym zapłacić, stał się
wobec niej bardzo napastliwy, czym zyskał wzgardę panienki.
 Ryfka - Żydówka, przyjaciółka Salomei. Jedyna osoba ze wsi, utrzymująca z nią kontakty, nieraz ostrzegała Salomeę przed przybyciem i
rewizjami Rosjan.
 Wiesnicyn - Dragon rosyjskiego wojska. Zakochał się w Salomei od pierwszego wejrzenia. Odtąd, gdy ją widział, doświadczał „zarazem
szczęścia i męczarni”. W dawnych czasach był zwolennikiem demokracji, teraz walczy z powstańcami i ściga uciekinierów. Potrafi być
jednak wspaniałomyślny i litościwy – darowuje życie Odrowążowi, gdy znajduje go ukrytego w kadzi.
 Szczepan Podkurek - „Wysoki, zgarbiony starzec, biały jak gołąb, z gęstą nad wyraz czupryną (…). Był już bardzo wiekowy, niemal
zgrzybiały, lecz rozrośnięty w barach, kościsty, prędkich ruchów i, widać, mocny. Twarz jego o kolorze żywej rdzawości zimowego jabłka
była zbiegowiskiem nieprzeliczonych zmarszczek, które przecinały ją we wszystkich kierunkach, jak ślady cięć tasaka na kucharskiej
desce, tworząc istne promieniska dookoła ust i oczu. Biała jak śnieg, gęsta i zwarta czupryna nad tą twarzą zoraną, pełną potęgi i wiedzy o
życiu, jaśniała w zmierzchu. Wielkie ręce były jak narzędzia zużyte i zdarte od pracy”. Szczepan pełnił rolę kucharza w Niezdołach. Nie
był przychylny powstańcom. Początkowo nie chciał udzielić Odrowążowi pomocy, jednak ulitował się nad nim, choć był przy tym bardzo
nieprzyjemny i gburowaty. Twierdzi, że powstańcy przynoszą tylko kłopoty, dlatego każe księciu czym prędzej się wynosić. Jest jednak
posłuszny Salomei i gdy da decyduje się pomóc Józefowi, bez skargi podporządkowuje się jej woli.
 Księżna Odrowążowa - Matka Józefa. „(…) była wysoka i pomimo siwiejących włosów ze śladem piękności na twarzy”. Długo
poszukiwała swego jedynego syna, gdy dowiedziała się, że żyje, z wrażenia zemdlała. Czuła wielką wdzięczność do Salomei za ocalenie
życia syna, jednak jej arystokratyczne przyzwyczajenia nie pozwalały jej zgodzić się na mezalians. Żeby uspokoić wyrzuty sumienia, dała
Salomei sakiewkę pełną złotych monet. Syn oraz jego arystokratyczny honor stały się dla niej najważniejszymi wartościami.

Streszczenie:

Rozdział 1 W lutym 1863 roku Książę Józef Odrowąż brał udział w bitwie pod Małogoszczem. Przeżył jako jedyny z powstańców. Gdy się
przebudził, poczuł wielki ból – okazało się, że był ranny w głowę, ramiona i biodra. Ukrył się w lesie i stamtąd zobaczył, że Rosjanie właśnie
dobijają i grzebią jego nagich współtowarzyszy w zbiorowej mogile. Książę postanowił udać się do pobliskiej wsi, by tam poszukać
schronienia. Rozpoczął więc bosą wędrówkę przez las i przeprawił się przez rzekę Łośnę. Chłopi nie byli zadowoleni z wizyty przybysza.
Początkowo wzbudzał on ich ciekawość, później jednak postanowili się go pozbyć. Gdy wieśniacy obradowali nad tym, czy zabić powstańca
własnoręcznie czy raczej wydać go Rosjanom, książę uciekł przez dziurę w płocie. Udał się w stronę pobliskiego dworu i wszedł do kuchni.
Przyjął go kucharz Szczepan. Najpierw chciał się go pozbyć, później postanowił jednak zająć się włóczęgą. Nakarmił go i dał mu stare buty, po
czym kazał się oddalić. Książę chciał tak zrobić, jednak zatrzymała go stojąca na ganku kobieta. Zaopiekowała się chorym – nakarmiła go kaszą,
opatrzyła i położyła do łóżka.

Rozdział 2 Powstaniec przespał prawie cały dzień. Gdy się obudził, jego siły wzrosły na tyle, że mógł rozmawiać. Dowiedział się, że jest pod
2
Stefan Żeromski – Wierna rzeka
opieką Salomei Brynickiej na dworze w Niezdołach, należącego do jej wuja. Kobieta opowiada historię swojej rodziny. Gdy miała roczek,
umarła jej matka. Została więc u wujostwa – państwa Rudeckich razem z ojcem – Antonim, który był rządcą dworu. Teraz jednak jest w domu
sama, bo ojciec przyłączył się do oddziałów powstańców. Wujek Paweł został aresztowany, a jego synowie polegli w powstaniu. Inni uczą się w
Krakowie. Pani Rudecka wyruszyła na poszukiwanie ostatniego dziecka. Teraz dwudziestodwuletnią kobietą opiekuje się stary sługa domu –
Szczepan Podkurek. Opowiedziała także historię braci Rudeckich. Młodszy Paweł zajmował się gospodarstwem, a starszy – Dominik prowadził
gorzelnię. Przynosiła ona jednak same straty,przez co często dochodziło między rodzeństwem do kłótni. W końcu Dominik ustąpił i zlikwidował
swój biznes, jednak wszystkie kadzie kazał przenieść do salonu. Później się w nim zamknął i zaczął stronić od ludzi. W końcu zdziwaczał i
zastrzelił się. Zdaniem domowników, jego duch nadal przebywa we dworze, co objawia się głośnym hałasem przesuwanych kadzi. Salomea
przyznaje przed Józefem, że czuje się przy nim bezpiecznie, choć wojska rosyjskie mogą w każdej chwili pojawić się w domu. Już wcześniej
dochodziło do podobnych wydarzeń, dlatego dom jest splądrowany i częściowo spalony. Częste rewizje są wynikiem donosów ludności,
bowiem już nieraz ukrywali się tu powstańcy. Przed wizytą Rosjan ostrzega jednak Salomeę jej żydowska przyjaciółka – Ryfka, córka
karczmarza z pobliskiej wsi.

Rozdział 3 Salomea i Szczepan przygotowali w stodole kryjówkę dla Józefa. Kucharz wyciął pod stogiem siana otwór, w którym mogliby
schować powstańca w razie przybycia wojsk rosyjskich. Panienka coraz bardziej angażowała się w pomoc powstańcowi. Przeniosła się do
nieogrzewanego salonu, by Józef mógł się kurować w jej ciepłym pokoju. Pewnej nocy w oknie Salomei rozległo się pukanie – ostrzeżenie
Ryfki przed nadciągającym wojskiem, które obecnie przebywało w karczmie jej ojca. Razem z kucharzem ukryli księcia w stodole. Sama
Salomea szybko usuwała ślady, które mogły świadczyć o jego pobycie. Spaliła zaplamioną krwią pościel i bandaże. Gdy przybyli Rosjanie,
zaczęli ją wypytywać o rodzinę i o mężczyznę, wracającego z powstania, którego – jak twierdzili wieśniacy – ukrywała w domu. Ta
odpowiadała im spokojnie, przyznała, że krew na materacu jest jej własną. Wojskowi jednak postanowili przeszukać stodołę i opuszczoną część
domu. Gdy nic nie znaleźli, rozłożyli sobie posłania w stodole, gdzie ukrywał się powstaniec.

Rozdział 4 Rosjanie odeszli wraz ze świtem. Panienka chciała od razu zobaczyć jak czuje się Odrowąż, jednak Szczepan zabronił jej, mówiąc,
że ma przeczucie, iż wojskowi jeszcze wrócą. Okazało się, że się nie mylił. Żołnierze ponownie przeszukali dom pod przywództwem
Wiesnicyna, który już poprzedniego wieczora uważnie się jej przyglądał. Tym razem próbował zagaić rozmowę, jednak Salomea go
zignorowała. Gdy Rosjanie odjechali, dwoje mieszkańców Niezdołów wydobyło Józefa z kryjówki. Był jednak w ciężkim stanie – rany
ponownie się otworzyły, powstaniec prawie zamarzł. Najgorsza jednak była rana w biodrze, gdzie tkwiła kula. Obrażenie zaczęło się jątrzyć,
wydobywała się z niego ropa. Salomea opatrzyła go ponownie i położyła w swoim pokoju.

Rozdział 5 Którejś nocy rozległo się łomotanie do drzwi i okien . Przerażona Salomea przy pomocy Szczepana zdołała ukryć Józefa w jednej z
kadzie, które niegdyś wykorzystywane były w gorzelni. Nocnymi napastnikami byli żołnierze, powracający z powstania. Byli głodni i
przemarznięci. Gdy dowiedzieli się, ze w domu nie ma nic do jedzenia, wpadli w szał i grozili zastrzeleniem panienki. Sytuację załagodził
Szczepan, który przyniósł trochę ziemniaków i kaszy.

Rozdział 6 Rana Józefa nie goiła się. Coraz częściej tracił przytomność, rzucał się przez sen i wydawał głośne okrzyki, co wzbudziło
podejrzliwość stacjonujących nieopodal żołnierzy. Salomea postanowiła zatem udać się po lekarza. Nocą poszła zatem do Ryfki zaczęła prosić o
pożyczenie koni. Żydówka początkowo wzbraniała się, mówiąc, że konie nie należą do niej, ale do gościa w karczmie. Uległa jednak prośbom
przyjaciółki i pożyczyła jej koni z zaprzęgiem. Salomea wybrała drogę przez las w obawie przed patrolami rosyjskimi. Udała się do
mieszkającego w mieście lekarza Kulewskiego, którego znała z jego poprzednich wizyt we dworze Rudeckich. Doktor początkowo nie chciał
zgodzić się pomóc powstańcowi, bowiem groziła ona kara śmierci. Jednak zgodził się za namową panienki. Po przybyciu do Niezdołów okazało
się, że jego przybycie było daremne – Kulewski nie mógł usunąć kuli bez znieczulenia, gdyż kula tkwiła zbyt głęboko. Opatrzył zatem tylko
głowę Józefa. Gdy okazało się, że Salomea nie ma czym mu zapłacić, stał się wobec niej bardzo natarczywy. Odwiozła go jednak do domu i
zwróciła konie Ryfce. Od tamtej pory Józefowi zaczęło się poprawiać.

Rozdział 7 Do dworu w Niezdołach przybył Antoni Brynicki – ojciec Salomei. Gdy zobaczył w łóżku córki obcego mężczyznę, zażądał
wyjaśnień. Ta opowiedziała mu historię Józefa. Antoni jednak nie do końca ufał mężczyźnie. Przywołał do siebie Szczepana i kazał mu strzec
córki przed natarczywością księcia. Gdyby próbował się do niej zbliżyć podstępem czy siłą, kucharz ma mu strzelić w głowę. Nad ranem pan
Antoni wyjeżdża w dalszą podróż.

Rozdział 8 Pewnego marcowego dnia do Niezdołów przybyło dwóch mężczyzn. Jednym z nich był Hubert Olbromski. Znał ojca Salomei, który
zajmował się nim, gdy Olbromski mieszkał w internacie, położonym niedaleko koszar. Jego właśni rodzice zostali bowiem zamordowani
podczas rzezi galicyjskiej. Teraz dzierży on „posadę” komisarza Rządu Narodowego. Wraz ze swoim towarzyszem, Olbromski został na noc w
domu państwa Rudnickich. O świcie jednak nadciągnęli Rosjanie. Młodszemu mężczyźnie udało się zbiec na koniu, Olbromski zaś uciekł nad
rzekę, która odcięła mu drogę ucieczki. Zdołał wyrzucić do rzeki torbę z dokumentami, zawierającymi tajne plany oraz listę powstańców.
Początkowo zaczął się bronić i nawet zranił kilku żołnierzy. Jednak natarła na niego większa ich grupa, która zamordowała go w okrutny,
bezlitosny sposób. Rosjanom nie udało się odzyskać torby. Również mieszkańcy dworu ukryli się w pobliskich zaroślach. Jednym, który w nim
został, był Józef, którego ukryto w jednej z kadzi. Znalazł go tam Wiesnicyn. Ranny prosił, by zabić go na miejscu. Żołnierz jednak zlitował się
nad nim i pozostawił go przy życiu, mając jednocześnie nadzieję, że przyniesie mu to pochlebną opinię u panny Salomei.

Rozdział 9 Szczepan, wbrew zakazom, wydanych przez Rosjan, pogrzebał Olbromskiego na wyraźne polecenie panienki. Pomiędzy Salomeą a
Józefem zaczęło się coraz bardziej rozwijać uczucie. Dziewczyna, chcąc to ukryć, stawała się niemiła dla powstańca. Zaczęła go unikać,
wspominać o swej samotności, która nastąpi, gdy Odrowąż wyzdrowieje i odejdzie.
3
Stefan Żeromski – Wierna rzeka
Rozdział 10 U Józefa pojawił się ogromny wrzód, który pękł. Wraz z ropą, wypłynęła kula, która tkwiła w ciele powstańca. Jego zdrowie
zaczęło jeszcze szybciej wracać do normy. Mógł już chodzić i w razie czego sam się ukrywać. Okazało się też, że mieszkańcy wsi wiedzą już o
nowym domowniku. Przed Salomeą zaczęły się rodzić obawy o pomówienia jej czci.

Rozdział 11 Pewnej nocy z pokojów zmarłego Dominika Rudnickiego zaczęły dobiegać głośne dźwięki. Salomei wydawało się też, że widziała
ducha swego wuja. Przerażona uciekła do pokoju Józefa. Ten próbował ją uspokoić i ucieszyć, co skończyło się wspólnie spędzoną nocą.

Rozdział 12 W marcu w domu niespodziewanie pojawili się Rosjanie. Józef nie miał czasu, by udać się do swej kryjówki, uciekł więc w
pobliskie krzaki. Niestety, bardzo go to wyczerpało i ponownie mocno podupadł na zdrowiu. Do dworu powrócili państwo Rudeccy. Żonie
udało się wydobyć z więzienia za kaucją Pawła, jednak nie odnalazła ostatniego z synów. Byli zdruzgotani widokiem zniszczeń, których
dokonała wojna i nieobecność gospodarzy. Rudecki już wtedy był w ciężkim stanie. Wezwany lekarz nie potrafił pomóc panu domu – zmarł on
w trzy dni po przyjeździe.

Rozdział 13 Rudecka i Salomea zaczęły prace we dworze, które miały doprowadzić dom do poprzedniego stanu. Została zatrudniona służba,
postarano się o nowe elementy inwentarza. Z każdym dniem oczekiwano powrotu pana Antoniego. Tymczasem Salomea otrzymała list, z
którego wynikało, że jej ojciec zmarł w klasztorze i przekazywał jej swą ostatnią wolę. Świadomość starty ostatniej osoby, będącej jej rodziną
sprawiła, że dziewczyna jeszcze bardziej przywiązała się do Józefa.

Rozdział 14 W okolicach maja na dwór w Niezdołach przybyła księżna Odrowążowa. Szukała syna od dawna, dopiero doktor Kulewski
wskazał jej miejsce pobytu syna. Salomea nie zgodziła się jednak na jej spotkanie z księciem, ponieważ twierdziła, że w jego stanie mogłoby to
wywołać zbyt wielki szok. Matka obserwowała więc syna przez szparę w drzwiach.

Rozdział 15 Salomea podjęła próby uprzedzenia Józefa o przybyciu matki. Sama natomiast opowiedziała jej historię syna, przez co stały się
dobrymi przyjaciółkami. Księżna posłała po lekarzy i żywność , by jej syn jak najszybciej wrócił do zdrowia . Również Szczepanowi dała
sakiewkę złotych monet, by w ten sposób wynagrodzić mu trud i poświęcenie. Matka Józefa zaczyna też dostrzegać uczucie, łączące Salomeę z
synem. Mimo wdzięczności za uratowanie mu życia, nie chciała wyrazić zgody na związek.

Rozdział 16 Księżna ma w końcu możliwość spotkania się z synem. Gdy widzi, w jakim jest stanie, postanawia, że najlepszym wyjściem będzie
wyjazd z dzieckiem za granicę. Prosi o pomoc Salomeę. Dziewczyna myśli o Włoszech, jednak dowiaduje się, że księżna nie chce, by z nimi
jechała. W podziękowaniu obdarowuje Salomeę pieniędzmi. Coraz bardziej odsuwa też panienkę od leczenia ukochanego syna. Dziewczyna jest
zrozpaczona, zdaje sobie sprawę, że nie będzie mogła być z Józefem, ponieważ jest dla niego za biedna i matka nie zgodzi się na ich związek.
Jako osoba bardzo dumna, nie wspomina księżnej, że spodziewa się dziecka.

Rozdział 17 Matka Józefa okłamała go, że przyzwoli na ponowne zaciągnięcie się do wojska, gdy ten na dobre wyzdrowieje. Wspomniała
nawet o nowo formowanych oddziałach w Krakowie. Chłopak z ochotą przystał na jej warunki. Salomea ukrywa swoje prawdziwe uczucia.
Nocą dochodzi do rozstania. Zrozpaczona dziewczyna oddaje księżnej kulę z rany Józefa, po czym idzie nad rzekę. Wyrzuca pieniądze do wody,
a potem całą noc chodzi po mokrych od rosy trawach. W końcu pada ze zmęczenia na ścieżkę. Gdy rano Szczepan idzie nad rzekę po wodę,
dostrzega leżące ciało dziewczyny. Pełen złych przeczuć, zanosi ją na rękach do domu.

Plan wydarzeń:

1. Przetrwanie, mimo licznych ran, przez Józefa bitwy pod Małogoszczą.


2. Dotarcie Józefa do wsi – starcie z chłopami.
3. Przybycie Józefa do dworu w Niezdołach – starcie z kucharzem Szczepanem.
4. Spotkanie Józefa z Salomeą.
5. Opieka dziewczyny nad rannym powstańcem – wzajemne rozmowy, historia Dominika Rudeckiego.
6. Pierwszy nalot wojska – ukrycie Józefa w stodole, tłumaczenie się Salomei z plam
krwi na pościeli przed oficerem Wiesnicynem.
7. Nadejście części polskiego oddziału powstańczego – ich zwierzęce zachowanie, szukanie jedzenia.
8. Pogorszenie się stanu zdrowia Józefa, wyjazd Salomei po doktora Kulewskiego.
9. Krotka wizyta Brynickiego.
10. Przyjazd dwóch gości – Huberta Olbromskiego i jego towarzysza.
 Najazd wojska Wiesnicyna, zabicie Olbromskiego, ucieczka drugiego ze ściganych, wyrzucenie tajnych dokumentów do rzeki.
 Ucieczka Szczepana i Salomei.
 Znalezienie przez Wiesnicyna Józefa w jednej z kadzi, darowanie mu życia ze względu na Salomeę.
11. Ukopanie grobu dla porąbanych zwłok Olbromskiego.
12. Poprawa zdrowia Józefa – wypadnięcie kuli tkwiącej pierwotnie w biodrze rannego.
13. Pierwszy pocałunek zakochanych.
14. Pierwsza wspólna noc.
15. Powrót państwa Rudeckich.
 Ponowna choroba Józefa, niedowład pana Rudeckiego.
 Przybycie felczera.
 Śmierć pana Rudeckiego.
16. Wiadomość o śmierci Brynickiego.
4
Stefan Żeromski – Wierna rzeka
17. Przybycie do dworu w Niezdołach pani Odrowąż.
18. Ożywienie gospodarki i dworu, podglądanie przez panią Odrowąż syna.
19. Spotkanie syna z matką, plany tej drugiej co do wyjazdu za granicę.
 Rozmowa matki Józefa z Salomeą, podarowanie jej pieniędzy.
 Niewypowiedziana wiadomość o ciąży dziewczyny.
20. Wyjazd Józefa, rozpacz Salomei.
 Wyrzucenie pieniędzy do rzeki.
 Upadek Salomei.
 Znalezienie ciała dziewczyny przez Szczepana.

5
Stefan Żeromski – Wierna rzeka

You might also like