Professional Documents
Culture Documents
Abstract
Field surveys were performed in a number of villages in the region of Białystok, N-E Poland, in 2013. The surveys aimed
at collecting data related to the present-day state of vernacular traditions in old home interior arrangement in the region.
Consecutively, the surveys have resulted in collecting a substantial amount of graphic data, including photographs and
drawings of home interiors. The selected data are studied and interpreted in the article.
The outwardly obvious general conclusion is that traditional home arrangement patterns and their semantics have been
continuously vanishing at that territory. Nevertheless, it also proves, paradoxically, that these patterns and semantics have
had surprisingly strong influence, as their vanishing relics are still alive in some parts of the region, in spite of the fact that
the similar vernacular home interior arrangement patterns have ceased to exist in other regions of the country. Therefore,
the needs for further investigations of those relics are pointed and the related study areas are also defined.
Streszczenie
W 2013 roku zrealizowano kolejną sesję badań terenowych we wsiach Białostocczyzny (w północno-wschodniej Polsce).
Ich celem było pozyskanie aktualnych informacji o ludowych tradycjach w zakresie wystroju i aranżacji wnętrz wiejskich
domów mieszkalnych (ze szczególnym uwzględnieniem domów starych). Zebrano sporo istotnych poznawczo informacji,
zwłaszcza graficznych, takich jak fotografie i rysunki inwentaryzacyjne. W artykule przedstawiono niektóre wyniki badań
wraz z próbą ich interpretacji.
Artykuł zakończono konkluzją o stopniowym zanikaniu na badanym terenie tradycyjnej semantyki wnętrza domu i dawnych
wzorców kształtowania wnętrz mieszkalnych, co jednak – paradoksalnie – świadczy o zaskakującej żywotności tychże
wzorców, jako że ich relikty wciąż jeszcze występują, pomimo zaniku w innych regionach kraju. W związku z powyższym
w artykule zasygnalizowano możliwości i potrzeby oraz szczegółowe obszary dalszych badań tych reliktów, dopóki jeszcze
występują.
1
Podobnie źródła z terenów dawnej Rosji wskazywały, że w chałupach kurnych wewnętrzna ornamentyka i wyposażenie wnętrz były
znacznie uboższe niż w czystych, wyposażonych w komin (por.: Szewczyk, 2012a). Nie wynikało to tylko z faktu, że chałupy kurne należały
do uboższych gospodarzy, lecz spowodowane było również tym, iż w stale zadymionych wnętrzach obecność wyrafinowanych ozdób lub
mebli nie miała większego sensu. Toteż zaprowadzenie kominów zwykle wiązało się z postępem technologiczno-estetycznym w zakresie
aranżacji, umeblowania i ornamentyki wnętrz. Etapem pośrednim były chałupy o dwóch głównych izbach mieszkalnych: jednej kurnej,
a drugiej – czystej, zwanej świetlicą, wyposażonej w komin.
opis wnętrz domów na Białostocczyźnie podał Euge- znaczone dla bydła, świń i koni. (...) Ostatnimi laty bo
niusz Romanow (1911). Urywki warte są przytoczenia gatsi gospodarze zdobią ściany wewnętrzne kredą,
– pierwszy dotyczy wschodnich peryferiów regionu, niemniej na ogół ściany bywają gładkie i co najwyżej
zwłaszcza dzisiejszej Sokólszczyzny: „Wieśniacy budu myte przed większymi świętami. Wiejskie chaty na ogół
ją chaty z bierwion ciosanych lub przetartych z dwóch są dwuczęściowe: jedna izba z piecem kuchennym słu
stron. Okna wstawiają w trzy ściany. Okna są małe, 8x8 ży na co dzień; drugą, czystą, wykorzystuje się latem
wierszków2, rozmieszczone przy kątach izby. Przepusz lub przeznacza dla gości. Piec tak zwany ‘holenderski’
czają one niewiele światła, tak iż po wejściu do izby bywa zwykle wyposażony w miejsce do leżenia. Podło
trudno cokolwiek zobaczyć. W tylnym kącie, z prawej gi są z desek. Wzdłuż ściany przeciwległej wobec pie
lub lewej strony od drzwi wejściowych (w zależności od ca, a także wzdłuż ściany frontowej znajdują się ławy
usytuowania izby względem ulicy), znajduje się ‘ruski długie tak jak ściana; podobnie za piecem (między nim
piec’, ceglany lub bity z gliny, z ‘trąbą’ [kapą]. Ostatnio a ścianą frontową) znajduje się szeroka platforma (po
nie wznosi się już ‘czarnych’ [kurnych] izb bez komina. lepa), na którym sypia rodzina. Nad nią, na wysokości
W ‘czarnej’ izbie dym z paleniska wychodził w otwartą pieca, czasami mocuje się platformę dla staruszków.
sień i stamtąd przedostawał się przez znajdujący się nad W przednim kącie przy ławach stoi prostokątny stół na
progiem otwór [o wymiarach] 9x9 wierszków, który to kryty białym obrusem. Na nim zawsze, obowiązkowo
otwór zamykano później workiem wypchanym sianem. leży chleb. W tymże kącie nad stołem wiszą obrazy”
Wieśniacy mieszkający w czarnych izbach przyzwycza (Romanow, 1911, s. 18-20).
ili się do dymu do tego stopnia, że nawet starcy potra W nawiązaniu do podanych przez Romanowa
fią odpoczywać na piecu, gdy pali się w palenisku. (...) informacji warto wtrącić tu kilka uwag. Bielenie wnętrz
Bogatsi gospodarze budują izby o większych oknach, wapnem lub kredą nie miało sensu w izbach dymnych
o powierzchni około 1 arszyna kwadratowego, z po (kurnych), ale upowszechniło się wraz ze wzrostem za-
dwójnymi ramami. Często można spotkać nawet piece możności mieszkańców wsi, upowszechnieniem się
kaflowe dzielące izbę na dwie części, z których jedna kominów i pojawieniem się chałup wieloizbowych (z co
służy za jadalnię i pokój gościnny, a druga jako sypial najmniej jedną izbą czystą, czyli świetlicą). Na południo-
nia. W tej ostatniej rozesłano ‘poł’ – leżankę, na której wej Białostocczyźnie domy bielono kredą, której obfite
słano pościel (u biedoty na leżance znajdują się tylko pokłady zalegają płytko pod powierzchnią ziemi w oko-
wytarte szmaty, znoszona odzież i siennik wypchany licach Mielnika (gdzie również dziś działa odkrywkowa
dartą słomą (...). W takich izbach kuchnia znajduje się kopalnia kredy); ponadto do bielenia i zdobienia uży-
za oddzielną przegrodą w sieni. W izbie wzdłuż dwóch wano wydobywanej na miejscu glinki marglowej. Upo-
ścian są ustawione długie i szerokie ławy; w przednim wszechnieniu się pobiały wnętrz towarzyszył wzrost
kącie stoi na czterech nogach prosty stół długi na 2,5 zdobniczej roli rozmaitych płócien: białych ręczników,
arszyna3, a wzdłuż niego ława takiej samej długości obrusów, serwet i firan – w okolicach Białowieży, Haj-
(zwana ‘usłon, słon’). W tymże kącie u powały wisi w ra nówki i Czeremchy niekiedy zastępowano je ozdobny
mach ikona, często papierowa (...). Piśmienni i bogaci mi serwetami wyciętymi z białego papieru. Kredowa
gospodarze posiadają po dwie albo trzy ikony w kolo pobiała, białe kafle piecowe, białe płócienne ręczniki
rowych ramach (...). Nie ma świeczników przed ikona wotywne, białe serwety papierowe i płócienne, białe
mi. Od święta ikonę ozdabia się czystymi ręcznikami. W poszewki poduszek i pierzyn, białe papierowe firany
kurnych izbach brak ikon; wówczas wiszą one w sieni (później też płócienne) – wszystko to było wyznacz-
na lewo od wejścia albo w spichrzach, albo też w sto nikiem statusu ekonomicznego i społecznego miesz-
dole na jednym ze słupów. Po lewej stronie sieni znaj kańców wsi. Było postrzegane jako dowód prestiżu
duje się komora (tak zwana ‘stienka’), spiżarnia, gdzie chłopów i drobnej szlachty o rosnących aspiracjach
stoją kubły, w których przechowuje się kożuchy, wełnę, estetycznych. Kontekstem tych przemian były z jednej
ubrania i płótno, a także pieniądze. (...) Drzwi do sie strony wcześniejsze, dziewiętnastowieczne chałupy
ni, izby i komory są szerokie na 2 arszyny. Niski sufit o niebielonych ścianach i okopconych stropach, nie-
w izbie i niewielkie okna wieśniacy tłumaczą potrzebą mające w zasadzie żadnych trwałych ozdób (ozdabia-
zachowania ciepła. W jednej linii i pod jednym dachem ne płótnami wyciąganymi „od święta” z archaicznych
z izbą stoją wzdłuż nieogrzewane pomieszczenia prze schowków kłodowych), zaś z drugiej strony – później-
2
Jeden werszek (wierszek) wynosił 4,445 cm, zatem okna te miały długość i szerokość po około 35 cm.
3
Arszyn składał się z 16 werszków, zaś 3 arszyny dawały sążeń. Jeden arszyn liczył zatem 71,12 cm – wzmiankowany stół był więc długi
na ponad półtora metra.
sze dwudziestowieczne chałupy i domy wieloizbowe na całą ścianę wybielono kredą. (...) W kącie nad sto
ze ścianami wytapetowanymi lub malowanymi olejno łem zasłanym obrusem i ławkami – kilka obrazów, na
i ozdobionymi malaturami wykonywanymi od szablo- ścianach jacyś kniaziowie (...). W kącie przy drzwiach
nów. Skala zmian wnętrza wiejskiego domu była więc szafka z zastawą kuchenną, przy piecu drzwi. (...) Za
bardzo szeroka, a dynamika zmian – niezwykle duża. pokojem gościnnym były małe izdebki, do któr ych pro
W dalszej części Romanow podał też interesu- wadziło dwoje drzwi. Zwykle nie wpuszczano tam go
jący, choć krótki, opis wnętrz chałup we wsi Pasynki ści” (Chlebcewicz, 1917 – wg skróconego przedruku
(około 40 km w linii prostej na południe od Białegosto- z 1995 r., s. 138-139).
ku i 10 km na północny wschód od Bielska Podlaskie- Podsumowując powyższy przegląd najstarsze-
go): „W obu izbach są kwadratowe okna o wielkości go piśmiennictwa, publikowanego w okresie około stu-
3/4 arszyna z pełnym obramowaniem, lecz na ogół nie lecia, to jest od lat dwudziestych XIX wieku do końca
spotyka się okien podwójnych. Jednak u biedoty dom pierwszej wojny światowej, a traktującego o wnętrzach
jest jednoizbowy, mniejsze okna i gliniana podłoga. Do wiejskich domów Białostocczyzny, można by wniosko-
wszystkich chat dobudowuje się komorę służącą do wać o względnej obfitości odnośnych opisów wnętrz
przechowy wania żywności i odzieży. (...) Archaicznym oraz o ich obszerności i mer ytorycznej kompletno-
reliktem wydają się natomiast występujące lokalnie ści. Wniosek taki byłby jednak przedwczesny i mylny,
izby z pochyłym sufitem [oryg.: swodczatym potołkom4] gdyż nie uwzględniałby znacznego w tamtym okresie
(Worocewicze, powiat kobryński., Pasynki, powiat biel zróżnicowania i rozwarstwienia ludności wsi na pogra-
ski)” (ibidem, s. 21-22). Pochyły sufit świadczy o praw- niczu kulturowym, jakim była Białostocczyzna. Każda
dopodobnym wcześniejszym zaistnieniu w Pasynkach przecież z licznych grup etnokulturowych miała wła-
domów o tak zwanej slegowej konstrukcji dachów – sne wzorce kształtowania przestrzeni, wymagające
archaicznej, wręcz zamierzchłej, niewymagającej uży- odrębnego opisu i ewentualnego porównania z wzor-
cia skomplikowanych narzędzi, złącz ciesielskich ani cami właściwymi pozostałym grupom – tymczasem
gwoździ, za to umożliwiającej pokrycie dachów zarów- mieszkania większości z tych grup nie zostały zbada-
no słomianą strzechą, jak też alternatywnie dranicami ne ani porównane z mieszkaniami grup współistnieją-
(długimi deskami łupanymi, czyli dartymi za pomocą cych w tym regionie. Zupełnie odmienne były bowiem
klinów), układanymi na tak zwanych slegach. wnętrza domów podlaskich Żydów (bez pokucia, bez
U schyłku I wojny światowej absolwent Uniwer- podporządkowania przestrzeni osi przekątniowej, za to
sytetu w Petersburgu Włodzimierz Iwanowicz Chleb- z rozbudowanymi piecami ze znajdującymi się w nich
cewicz, którego dziadowie pochodzili ze wsi Klejniki charakterystycznymi szabaśnikami), inne – szlachty
(15 km od Bielska Podlaskiego, dziś w gminie Czyże), zagrodowej (z dookołokominowym układem pomiesz-
opracował 15-stronicowy tekst etnograficzny Wieś czeń wokół tzw. czarnej kuchni i z charakterystycznym
Klejniki przed bieżeństwem z okresu pierwszej woj alkierzem), inne – wschodniopodlaskich chłopów (z
ny światowej (Sieło Klieniki pieried bieżenstwom – wo narożnie usytuowanym piecem ruskim pozostającym
wriemia mirowoj wojny). Interesujący poznawczo wy- w semantycznej opozycji względem pokucia), inne –
daje się zawarty tam opis „domu Michała Karpińskie polskich Tatarów (np. w Kruszynianach), inne – dwor-
go, rolnika uważającego się za przedstawiciela wiej skich fornali (np. w Strabli), inne – duchowieństwa i „elit”
skiej inteligencji. (...) Wyposażenie domu miał zupełnie intelektualnych, ekonomicznych lub administracyjnych
inne niż chłopi. (...) Gość, otwierając drzwi, wstępował i tak dalej. Zróżnicowanie wnętrz domostw odpowia-
w ciemną sień, o której stanie trudno coś powiedzieć za dało bowiem, jak można się domyślać, bogatemu zróż-
wyjątkiem jednej rzeczy – tę pamiętali wszyscy goście nicowaniu struktury etnicznej, religijnej i prawno-eko
– mianowicie nieuchwytne klamki w kształcie płaskich nomicznej wiejskiej ludności Białostocczyzny (jak też
kawałków żelaza, tak umocowane, aby wstępującemu całego Podlasia), gdzie współistnieli obok siebie Żydzi,
po raz pierwszy najbardziej utrudnić ich znalezienie (...), drobna szlachta zagrodowa, mieszczanie-rzemieślni-
a wraz z klamkami podłoga z nierównych desek, przy cy, mieszczanie-handlarze i kupcy, gospodarze stanu
pominająca nienastrojony instrument. Gość wchodził chłopskiego, wiejscy wyrobnicy, wiejskie duchowień-
następnie do pokoju gościnnego wielkości proporcjo stwo katolickie i prawosławne, reprezentanci powyż-
nalnej do wielkości domu. Czystą drewnianą podłogę szych stanów (oprócz Żydów i duchowieństwa) pełnią
przykryto chodnikiem; ława i ceglany piec długi niemal cy funkcje administracyjne (dziesiętnicy, setnicy, wójto-
4
Chodzi o sufit, którego konstrukcją nośną były tak zwane slegi – poziome belki tworzące zarazem konstrukcję dachu slegowego i zastę-
pujące wówczas krokwie.
wie itd.) – gdzie ponadto zaistniały również dodatkowe logicznego, a także mimo promocji wzorców miejskich,
podziały etniczne i wyznaniowe. nowych mebli itd.
Jeśli chodzi o zewnętrzną, jak i wewnętrzną ar- Zacznijmy jednak od piśmiennictwa z okresu
chitekturę i wystrój wiejskich domów, istniały zapewne międzywojennego. W wydanym w 1929 roku prze-
również pomniejsze różnice subregionalne, niekiedy wodniku po Podlasiu Wacław Świątkowski pisał: „Nie
jednak dość istotne, jak o tym świadczy zacytowana wielkie domki wiejskie, stojące przeważnie szczytem do
wcześniej wzmianka o raczej specyficznych wnętrzach ulicy, nie mają specjalnych cech regionalnych, zbliżone
domów we wsiach Klejniki i Pasynki. są do typu chat mazurskich. Umeblowanie skromne.
Ponadto określone reguły czy też wzorce kształ- Najwspanialszym sprzętem jest wzorzysta w jaskra
towania wewnętrznej przestrzeni domu wynikały także we kwiaty skrzynia kupiona na jarmarku, szerokie łoże
z samej jego konstrukcji, a mianowicie: w kącie, ‘wyrkiem’ zwane, zbite z prostych desek, dzie
− najdawniejsze domy o dachach slegowych kry- ło rąk własnych, pod oknem mały stolik, dokoła pieca
tych dranicami lub korą (zatem względnie pła- ławy, na których się je, siedzi i śpi; z powały zwiesza
skich) miały niewielkie wymiary i cechowały je się długa grzęda na szmaty, na ścianach obraz przy
charakterystyczne pochyłe stropy; domy te były obrazie – prawdziwe bohomazy bez żadnej wartości
chyba z reguły dymne (kurne); artystycznej” (Świątkowski, 1929, s. 11). Powyższa opi-
− domy o wyniosłych stromych dachach socho nia o braku cech regionalnych lub lokalnych wydaje się
wych krytych słomą miewały zapewne wyraźny wynikać raczej z nieumiejętności ich dostrzeżenia – już
czwórpodział wnętrza wyznaczony przez sochę bowiem po półwieczu obiektem zainteresowania et-
środkową; narożnik ogromnego pieca, trady- nografów stały się zarówno owe „wzorzyste skrzynie”
cyjnie wyznaczany przez drewniany słup zwany (Fryś-Pietraszkowa, 1961), jak i wystrój tego miejsca
dziadkiem, być może sięgał owej sochy (Szew- w izbie, gdzie najchętniej zawieszano owe „bohomazy
czyk, 2011b, s. 54-55); ponadto domy te miały bez żadnej wartości artystycznej” – czyli pokucia (Załę-
niskie ściany i bardzo przysadziste proporcje; ski, 2000), (Załęski, 2001a), (Załęski, 2001b).
− dawne domy o dachach krokwiowych krytych Z 1934 roku zachowała się Monografia rejonu
słomą lub gontem miały zaś wnętrza zdomino- szkolnego Mostowlany, gdzie czytamy o tej wsi (dziś
wane przez główny podciąg – tram (tramę) o wy- w gminie Gródek): „Domy budują dość ładne, obszerne,
razistej symbolice; również pozostałym belkom lecz wewnątrz są brudne. Bielą raz, w wyjątku dwa razy
stropu zaczęto z czasem przypisywać znaczenie do roku i to w dodatku glinką. (...) Umeblowanie domu
symboliczno-obrzędowe. składa się ze stołu, najczęściej jednego łóżka i prostych
Zróżnicowanie wnętrz wiejskich domostw wy- ław. Ubrania wieszają na kołkach lub gwoździach po
nikało też z przemian ogólnocywilizacyjnych, cechują- wbijanych w ściany. (...) Domy budują drewniane, prze
cych się w drugiej połowie XIX i na początku XX wieku tykając poszczególne belki (...) mchem. Ten mech jest
niezwykłą dynamiką. Ponadto nowe wzorce zamiesz- właśnie siedzibą robactwa. Tynków się nie spotyka na
kiwania zaszczepiali chłopi powracający ze służby wet u miejscowego ‘batiuszki’ i organisty. W domach
w carskim wojsku, a od przełomu stuleci także reemi- najwięcej spotyka się po 6 okien po 60x90 cm. Okien
granci z Ameryki. nie otwierają. Latem otwierają bardzo rzadko, zimą
wcale.(...) Domy kryją słomą. Rzadko kryją blachą lub
1.3. Stan wiedzy – analiza piśmiennictwa dachówką. Palą w piecach tylko drzewem. Oświetlają
z okresu międzywojennego mieszkania naftą. Do oświetlania używają najczęściej
Późniejsze piśmiennictwo jeszcze dobitniej tak zwanych ‘zabatników’” (Bartosz, 1934, s. 288). Wy-
ukazywało stale przyśpieszającą dynamikę zmian daje się, że ta opinia była prawdziwa dla tego właśnie
ekonomicznych i cywilizacyjno-estetycznych na wsi obszaru i być może też dla innych obszarów z połu-
podlaskiej, w tym podbiałostockiej (Szewczyk, 2007a). dniowych i wschodnich rubieży Puszczy Knyszyńskiej,
Z czasem, to jest w drugiej połowie XX wieku, ta ro- podczas gdy wsie poza puszczą (zwłaszcza w zasięgu
snąca dynamika zmian doprowadziła do całkowitego estetyczno-technologicznego oddziaływania centrów
przerwania ciągłości rozwoju wiejskiej architektury. Co miejskich) znacznie szybciej przyswajały nowe wzorce
jednak ciekawe i wręcz zaskakujące – ta dramatycz- kulturowe, w tym estetyczne.
na zmiana estetyki nie objęła wnętrz domów wiejskich Oto bowiem w mniej więcej tym samym cza-
na Białostocczyźnie, a przynajmniej we wschodniej sie Wincenty Krzysztofik napisał Monografię [wsi Ja
części regionu. W niektórych bowiem wsiach tradycyj- sieniówka] ze szczególnym uwzględnieniem zmian
ne (niekiedy wręcz archaiczne) wzorce kształtowania wywołanych komasacją gruntów. Lektura tej książ-
przestrzeni utrzymywały się pomimo postępu techno- ki ujawnia znacznie większą niż wcześniej dynamikę
przemian rozplanowań i wystrojów wnętrz domostw, drugim sposobie rozplanowania domu zamożniejszych
jak też rosnące zróżnicowanie estetyczne, technolo włościan rozkład jest identyczny, tylko ubikacje są nieco
giczne tychże wnętrz. Warto przytoczyć tu obszerniej- rozszerzone i cokolwiek inne jest przeznaczenie każdej.
szy ustęp ze wspomnianej pracy, w którym jej autor Jak poprzednio, z podwórza wchodzi się do sieni tym
bardzo dokładnie opisuje „rozplanowanie domu miesz razem wyłożonej drewnianą podłogą. Chata jest ob
kalnego: Urządzenie domu mieszkalnego wewnątrz szerniejsza, o większych oknach około 80 na 120 cm,
bywa rozmaite w zależności od zamożności i kultu o podwójnym suficie, malowanym na kolor niebieski,
ry gospodarza. Zasadniczo spotyka się trzy sposoby wiśniowy czy biały i o ścianach wytapetowanych. W tej
rozplanowania mieszkania, z któr ych każdy następny części domu nikt nie przebywa, jest to izba odświętna,
jest rozszerzeniem poprzedniego. Najpospolitszym rodzaj salonu. Stoi tam stół opodal od ściany, nakryty
dawniej, a dziś stosowanym wśród mniej zamożnych obrusem, szafa, łóżko nakryte dywanem, kilka krzeseł.
gospodarzy, jest rozkład (...) [pierwszy]: do domu za Ściany, jak poprzednio, zawieszone obrazami. W kącie
zwyczaj stojącego w poprzecznym kierunku do ulicy, na podstawkach i na oknach kwiaty w doniczkach: fiku
wchodzi się przez sień, ubikację5 mniej lub bardziej ob sy, oleandry, muszkatery, mirty i inne. Całe życie rodziny
szerną, prawie zawsze pustą, w której najczęściej za skupia się w komorze, z której teraz piec i płytę przenie
miast podłogi jest posadzka z płyt kamiennych lub też siono do kuchni, a ogrzewa się [ją] tak zwanym. ‘słup
po prostu klepisko ubite z gliny; z sieni na lewo, ewen kiem’, który często bywa kaflany. Teraz ta część domu
tualnie na prawo, zależnie z której strony ulicy dom jest najgłówniejszą: stanowi jadalnię, sypialnię i warsz
stoi, prowadzą drzwi do właściwej izby mieszkalnej, tak tat do pewnego stopnia, gdyż tu kobiety zimą przędą,
zwanej ‘chaty’. Bardzo już biedny musi być gospodarz wiosną tkają itp. wykonują roboty. Kuchnia o jednym
lub niezaradny, jeżeli w izbie nie ma podłogi drewnia oknie, podłodze ceglanej, rzadziej drewnianej, nie
nej. W chacie są zazwyczaj trzy okna, dwa od podwó kiedy bez podłogi, zastawionej zazwyczaj cebrzykami
rza i jedno od ulicy, wielkości mniej więcej 60-80 cm na pomyje, dzbankami na mleko, garnkami do gotowa
o sześciu szybach, w każdej połowie po trzy. Na zimę nia itp. Na jednej ze ścian umieszczona ‘polica’ służą
wstawia się zazwyczaj okna podwójne, które się z wio ca na przechowanie misek, talerzy, dzbanków, u dołu
sną wyjmuje. Ściany i sufit są przeważnie wybielone ‘łyżecznik’, to jest wieszak na łyżki. Tu się kwasi mle
wapnem lub glinką. Przy ścianie wewnętrznej od progu ko, robi sery, bije się masło itd. Następna ubikacja, tak
stoi najczęściej tak zwany szlaban, to jest łóżko na noc zwana komórka, służy jako śpiżarnia, ale obok zapasów
rozsuwane, na dzień przykryte drewnianym ‘wierzchni przeznaczonych do konsumpcji stoją kufry, mieszczące
kiem’ i służące do siedzenia. ‘Szlaban’ bywa niekiedy całe bogactwo gospodyni, a nieraz też zawieszone jest
z misternie wycinanym oparciem i malowany w rozma ubranie świąteczne. Ubikacja po drugiej stronie sieni,
ite kolorowe kwiaty. Bliżej ściany frontowej stoi łóżko tak zwany ‘przeciwek’, czasami bywa solidnie wykoń
w dzień przykryte płachtą lub dywanem i wymoszczo czona i zamieszkana przez któregoś z członków rodziny.
ne poduszkami, ułożonymi jedna na drugą. Naprzeciw Czasami urządza się tam jakiś warsztat, najczęściej ko
stoi stół, a pod ścianą zewnętrzną długa ława, to jest biety stawiają tam krosna do tkania. (...) Trzeci sposób
deska malowana najczęściej na czerwono, oparta na najwięcej odbiega od poprzednich: jest to mieszkanie
szerokich, wycinanych nogach: taka sama ława naj obszerniejsze, składa się z trzech pokoi, kuchni, śpiżarni
częściej od ściany frontowej, na której u góry wisi cała i sieni o wiele mniejszych rozmiarów, stanowiącej rodzaj
masa obrazów religijnych. W tego rodzaju domach przedpokoju. Dawna sień jest teraz zastąpiona przy
w chacie skupia się całe życie domowników. Z chaty budówką (...) Dziś najwięcej domów jest według dru
wchodzi się do tak zwanej ‘komory’, odgrodzonej, jak giego rozkładu, ale przy wznoszeniu domów nowych,
powiedziałem, ścianą, która przeważnie nie sięga do zwłaszcza w zamożniejszych gospodarstwach stosuje
sufitu, a wejście niekiedy bywa bez drzwi. Komora tu się sposób trzeci” (Krzysztofik, 1934, s. 181-183). Jak
pełni właściwie rolę kuchni, tu się znajduje piec chleb widać, na wsi upowszechniały się wówczas domy wie-
ny, a obok płyta; jeśli komora jest większa, to znajduje loizbowe z pełnym umeblowaniem (szlabanami, kre-
się stół i tu w dnie powszednie rodzina zasiada do je densami kuchennymi; ryc. 3), drewnianymi podłogami,
dzenia. Z sieni na prawo prowadzą drzwi do tak zwanej kwiatami, piecami kaflowymi, coraz większymi oknami
‘światołki’, izby ciemnej, długiej i wąskiej, służącej jako itd. Co jednak ciekawe, pewne wyróżniki dawnych cha-
spiżarnia, a zarazem przechowalnia przedmiotów użyt łup, takie jak nadmiar obrazów religijnych, pozostały,
kowych jak ubrania, kufry z płótnem, zapasami. (...) Przy a nawet wydawały się rozwijać, a nie zanikać.
5
Ubikacją nazywano wówczas każde pomieszczenie w domu.
6
Leżała ona dokładnie tam, gdzie dziś granica gmin Szudziałowo i Sokółka łączy się z granicą państwową polsko-białoruską, 1 km od
miasta Odelsk, które obecnie znajduje się już po stronie białoruskiej.
7
Faktycznie cytowana tu autorka analizowała wsie południowo-wschodniej i południowej Białostocczyzny. Na przykład badana przez nią
wieś Husaki znajduje się 35 km na południe od Białegostoku, a wieś Kiersnowo – na południowy zachód.
mi służąca do siedzenia, krzesła. Równocześnie roz madzeniem przeróżnych elementów dekoracyjnych, jak
powszechniły się różne sprzęty schowkowe, takie jak na przykład makatek, obrazów, ozdobnych poduszek,
na przykład szafy na ubrania, okuwane kufry, czasem serwetek, wazonów, chodników, kwiatów doniczko
oszklone szafki na naczynia. Sprzęty te, wykonywane wych itp. Wszystkie te wytwory z reguły odznaczają
przez małomiasteczkowych stolarzy, kupowano na jar się niezwykle żywą, intensywną barwą, realistycznym
markach. Okres ten nie przyniósł postępu, jeśli chodzi potraktowaniem szczegółów (...). Jeśli dodać, że i same
o wystrój wnętrza. W dalszym ciągu jest ono skromne meble – łóżka, krzesła, szafy, ramy obrazów – dobierane
i ogranicza się do pobielenia ścian, powieszenia kilku są pod kątem ich dekoracyjności, otrzymamy wnętrze
obrazów religijnych, a w dni świąteczne w rodzinach przeładowane nadmiarem ozdób, przytłaczające swą
prawosławnych – [zawieszania] długich haftowanych dekoracyjnością. Pozostałe pomieszczenia w domu
ręczników. Zmiany zasadnicze w wyglądzie mieszkania mieszkalnym albo zupełnie nie mają ozdób, albo są one
dają się zauważyć po I wojnie światowej. Większa ilość skromne i ograniczają się jedynie do obrazów o treści
gotówki, jaką dysponuje mieszkaniec wsi, i częstsze religijnej” (ibidem). Opisywana skłonność do wyodręb-
jego kontakty z miastem powodują gwałtowny pęd do niania w domu jakby odświętnej przestrzeni (jednej
naśladowania mieszkań miejskich. Różnice zachodzą z izb) i do jej wyjątkowo starannej aranżacji estetycznej
nie tyle w rodzaju nabywanych mebli – bo w dalszym była ponadregionalna, wydawała się bowiem – przy-
ciągu kupuje się szafy, łóżka, krzesła – co w ich jako najmniej w tamtych czasach, to jest w okresach mię-
ści. Chętniej nabywane są meble fabryczne, (...) łóżka dzywojennym i wczesnym powojennym – powszechna
żelazne. Dużą popularnością cieszą się różne kwietniki, w wiejskich mieszkaniach w całej Polsce. Z drugiej jed-
etażerki, wiszące półeczki na kwiaty i tym podobne” nak strony na wschodniej Białostocczyźnie skłonność
(ibidem). ta mogła wyjątkowo się nasilać, albowiem sprzyjała
Maria Parnowska zauważa, iż w nowszych do- jej tradycyjna i zakorzeniona tu od wieków percepcja
mach dekoracje „koncentrują się głównie w pokoju, przestrzeni mieszkalnej jako spolaryzowanej pomiędzy
miejscu reprezentacyjnym, przeważnie nieużywanym strefą codziennej aktywności (przypiecową) a strefą
na co dzień. Charakteryzują się niesłychanym nagro odświętną przy pokuciu (ryc. 4). Wyodrębnienie od-
8
Wskutek tego wyniki jej badań należy uznać za niepełne (choć mimo wszystko bardzo interesujące); ponadto również liczba przebadanych
przez Parnowską wnętrz nie była zbyt duża.
świętnej izby było więc niejako rozszerzeniem owej zdobień strefy „codziennej” (roboczej) i strefy odświęt-
wcześniej już istniejącej strefy paradnego „świętego nej (pokucia). Otóż Maria Parnowska dostrzegła okre-
kąta”, zwanego wszak również w miejscowej gwarze sowość (cykliczność, sezonowość) zmian wystroju
„kątem przednim” (peredni uhoł; ros. pieriednij ugoł), chałup i rozpoznała zarówno „codzienne” zdobnictwo
„kątem pięknym” (krasny uhoł; ros. krasnyj ugoł) itp. wnętrz, jak też zdobnictwo „okazyjne” – „niedzielne”
Zresztą owo strefowanie wnętrza w pewnym stop lub świąteczno-obrzędowe. Pisała ona: „Do pierwszej
niu obejmowało cały dom, włącznie z wydzieleniem wojny światowej troska o piękno i wystrój wnętrz miesz
wejścia codziennego (z drzwiami do sieni i przyległą kalnych ograniczała się do bielenia ścian i pieców, co
komorą) i paradnego (z gankiem lub z oszkloną i od- wykonywano trzy razy w roku, mianowicie przed naj
świętnie wystrojoną werandą, której witrażowe prze- ważniejszymi świętami. Częściej, bo niekiedy nawet co
szklenia mogły składać się nawet z kilkuset barwnych tydzień, bielono tę część pieca, na której przyrządza
i wzorzystych szybek). no codzienne posiłki, ona bowiem najszybciej ulegała
Co ciekawe, Maria Parnowska poniekąd zmar- zabrudzeniu. Na bielonych ścianach zawieszano obra
ginalizowała religijno-symboliczne uwarunkowania zy o tematyce religijnej, choć zazwyczaj ich liczba nie
ewolucji wnętrz wiejskich domów i wskutek tego pomi- przekraczała dwóch lub trzech, zawieszanych nad sto
nęła niektóre istotne zależności i zjawiska estetyczne8 łem naprzeciw drzwi wejściowych lub w ‘kącie pokut
(być może z powodu panującego wówczas klimatu po- nym’. (...) Obrazy te malowane były na papier ze, rzadziej
lityczno-ideologicznego). Niektóre zależności zostały na płótnie; oprawiano je w drewniane ramki, a niekiedy
jednak rozpoznane: na przykład Parnowska zauważy- również szklono; ich rozmiar nie przekraczał 50 centy
ła, że ewolucyjne zmiany rozplanowań wiejskich chałup metrów. Za obrazy wtykano ‘palemki i równianki’. (...)
obejmowały stopniowe zmniejszanie się komory (daw- Od święta stół nakrywano białym obrusem i stawiano
niej zajmującej trzecią część powierzchni domu), zwięk- na nim wazon z kwiatami, zaś na obrazach i na ścia
szanie się liczby pomieszczeń i wzrost ich specjalizacji nach zawieszano płótna [obrzędowe] (...) o długości do
funkcjonalnej, wyodrębnianie się alkierza z dawnej czę- chodzącej czasami do 2 metrów. Końce tych płócien
ści zapiecowej (zapiecka), pojawienie się mebli wcze- ozdobione były wyszywanym ornamentem w kolorach
śniej niestosowanych w wiejskich izbach (jak krzesła czerwono-czarnym lub czerwono-niebieskim; częstym
lub szafy), a zanik innych elementów umeblowania lub motywem ornamentalnym był na przykład kogucik”
wyposażenia (ław, belek tramowych lub belek schow- (ibidem, s. 171). Autorka zwróciła też uwagę, że płó-
kowych zwanych hradkami). Dostrzegła też specyfikę cienne ozdoby właściwe były domom zamieszkanym
strefy wokół pieca (ibidem, s. 166), a nawet pisała – przez rodziny prawosławne, a w związku z tym zwyczaj
choć lakonicznie – o strefie stołu i pokucia: „Ustalonym ten dominował we wschodniej części regionu, podczas
miejscem stołu jest kąt naprzeciw drzwi wejściowych. gdy zachód regionu nie przyswoił sobie płóciennego
Stół rzadko służył jako miejsce przygotowywania lub zdobnictwa obrzędowego – za to na zachodzie Biało-
spożywania posiłków, natomiast zwyczajem było, iż le stocczyzny szybciej przyjął się zwyczaj oklejania ścian
żał na nim chleb owinięty wraz z nożem w białe płótno. tapetami, który dopiero później stopniowo upowszech-
Na stole nie było jednak nakrycia, chyba że w najwięk nił się na terenach wschodnich. Co ciekawe, autorka
sze święta, kiedy to słano na nim obrus. W kącie nad donosiła też o wnętrzach domów oklejonych star ymi
stołem zawieszano ikony (w rodzinach prawosławnych). gazetami w zastępstwie tapet, które zapewne okazywa-
Ten kąt właściwie był przez nie zdominowany, one zaś – ły się bądź to zbyt drogie, bądź trudno dostępne. Maria
w znacznej liczbie – podkreślały jego znaczenie. Miał on Parnowska wnioskowała, że gazety naklejano nie tyle
nawet osobną gwarową nazwę: ‘przedni kąt’ (‘pieriednij z powodów estet ycznych, ile funkcjonalnych, uszczel-
ugoł’). Natomiast ludność katolicka przypisywała znaj niały bowiem i ocieplały zrąb. Można dyskutować z tą
dującemu się tu stołowi znaczenie bardziej praktyczne opinią, albowiem znając specyfikę pojmowania estety-
niż obrzędowe – na przykład w wielu takich domach ki w wiejskim środowisku, nie należy odrzucać możli-
stół jest od ścian nieco odsunięty, a otoczony ławami, wości, iż stare gazety naklejone na ścianach wyrażały
na których cała rodzina zasiada do posiłku. (...) Obrazy potrzebę prestiżu, a nawet potrzeby czysto estetyczne.
zaś występują nie tylko w owym kącie; często bowiem Jeszcze bowiem niedawno, podczas Konkursu na Naj
zawieszane są też nad łóżkiem lub na głównej ścianie” piękniejsze Tradycyjne Obejście gminy Michałowo pt.
(ibidem, s. 167). Swojskie Skarby w 2005 roku, współautorowi niniejszej
Istotnym novum (cennym również jako kontekst pracy (Jarosławowi Szewczykowi) mieszkańcy wsi Le-
obecnych badań) zawartym w pracy Marii Parnowskiej onowicze i Juszkowy Gród z dumą pokazywali stare
było rozróżnienie zdobnictwa codziennego od odświęt- kufry schowkowe oklejone od wewnątrz papierkami od
nego. Nie chodziło tu jednak tylko o przeciwstawienie cukierków (wieś Juszkowy Gród) i wycinkami z gazet
(wieś Leonowicze).
W tym samym roku, w którym ukazała się pra- Późniejszym uzupełnieniem wyników badań
ca Marii Parnowskiej, dodatkowe informacje na temat wspomnianych autorów był krótki artykuł Zofii Cybulko
wnętrz najstarszych domów wschodniego Podlasia po- (2001), oparty na materiałach będących w posiadaniu
dał (ale niejako na marginesie głównej tematyki, miano- służb konserwatorskich. Zofia Cybulko wzmiankowała
wicie rozplanowań zagród; por. ryc. 5) Jerzy Czajkow- między innymi o procesie zanikania w mieszkaniach
ski. Zauważył on między innymi, iż w wiejskich domach glinianych klepisk na rzecz drewnianych podłóg: „Cza
w powiatach Hajnówka i Bielsk Podlaski „drewniane sami polepa stosowana była jedynie wokół paleniska,
podłogi były w końcu XIX wieku rzadkością; częściej a w pozostałej części izby układano drewnianą pod
spotykało się je tylko w komorach, w których prze łogę. (...) Najpierw zaczęto kłaść podłogi w izbach i al
chowywano produkty podatne na pleśnienie. Masowo kierzach, później w komorach, natomiast w niektórych
zaczęto podłogi układać po 1918 roku, po powrocie sieniach aż do dnia dzisiejszego występują glinobitki,
z Rosji, jednak i dziś jeszcze polepa bardzo często wy a ich modernizacja polega na zastępowaniu gliny beto
stępuje we wszystkich izbach. (...) Z trzech okien, które nem”(ibidem, s.200-201).
z reguły posiadała chata, do otwierania służyło ewen Wszystkie wspomniane publikacje – dotyczą-
tualnie jedno. Otwór okienny był zwykle bardzo mały. ce domów na wschodzie i południowym wschodzie
Najmniejsze z czterema szybkami posiadały światło Białostocczyzny, na obszarze nazywanym niezbyt
około 40x40 cm, częściej jednak były nieco większe precyzyjnie przez dwudziestowiecznych etnografów
(60x40 cm lub 65x50 cm) i miały 4 do 6 szybek. W sta wschodnim Podlasiem – w zasadzie jedynie sygnali-
rym domu Nikifora Iwaniuka z Plutycz zachowały się do zowały strukturę wnętrza wiejskiego domu i wymienia-
dziś okienka, których wymiar łącznie z ramami wynosi ły elementy jego umeblowania i wystroju. Nie podjęto
43x53 cm. (...) Większe wymiary okien zaczęto stoso wówczas szczegółowych badań porównawczych naj
wać jeszcze przed I wojną światową. Były one jednak ciekawszych poznawczo wewnętrznych elementów
wciąż sześcioszybowe. Tak zwane ‘okna weneckie’, to chałup wschodniopodlaskich, takich jak:
jest trzyszybowe z ramą środkową w kształcie litery T − w starszych mieszkaniach jednoizbowych: pokuć
(...) rozpowszechniają się dopiero w okresie miedzywo (kąt obrzędowy), piec, sypialna strefa zapiecowa
jennym. Są to już okna na zawiasach i można je w każ (zapiecek lub wnęka alkierzowa), system półek
dej chwili otworzyć, co nie przeszkadza, że i dziś jeszcze użytkowo-obrzędowych (tzw. policia, hradka
okna te najczęściej pozostają przez cały rok zamknięte. i tram, mające istotne znaczenie zarówno ob-
(...) W starym budownictwie ‘pułap’ (...), czyli powałę, rzędowe, jak i praktyczno-użytkowe)9, a także
posiadają wszystkie pomieszczenia budynku prócz sie przyległe pomieszczenia gospodarcze formalnie
ni. (...) W izbie powszechnie występował sosręb zwany niebędące izbami (sień, komora, przydźwierek,
tu tramem. Nawet w starych obiektach, liczących po prystienok, strych);
nad sto lat, występuje on w postaci jakby zdegenero − w nowszych mieszkaniach wieloizbowych: pokuć
wanej. Zamiast potężnej belki jest to tylko deska gruba (w głównej izbie lub w każdej z izb mieszkalnych),
na 8 cm. W star ych domach ze względu na wrastanie system piecowo-kominowy, strefa zapiecowo-
kamieni podwalinowych w ziemię, a tym samym obni alkierzowa lub alkierz, izba odświętna (zwana po
żanie się poziomu powały, tram bywał nieraz usuwany” kojem, świetlicą, chatą, zaś przy lokalizacji z dru-
(Czajkowski, 1961, s. 157, 159 i 161). giej strony sieni – przeciwkiem), również oszklona
weranda;
Ryc. 5. Dom wydłużony typu bielsko-hajnowskiego, według J. Czajkowskiego (1961, s. 154, 158 i 160) i Marii Parnowskiej (1961,
s. 168); też w: (Szewczyk, 2014, s. 16)
− we wszystkich domach: ornamentyka ścian, ośrodki produkcji tych archaicznych sprzętów, na przy-
ornamentyka sufitów, ornamentyka okien i stref kład w Siemiatyczach i Hajnówce10. Roman Reinfuss
przyokiennych, architektoniczne zastosowanie tłumaczył ów paradoks faktem, że „obszary wschodnie
płócien obrzędowych, kompozycja przestrzeni (...) pozostawały pod silnym wpływem ośrodków stolar
przypodłogowej itp. skich z okolic Wilna i Grodna, czego dowodem są spo
Łącznie daje to ponad 20 nieeksplorowanych tykane w okolicach Sokółki (i tam wykonywane) kufry
tematów badawczych, potencjalnie bardzo interesują- zdobione drobnym roślinnym ‘wzorem stempelkowym’
cych. – analogicznie do tych, które opisał Witold Dynowski
O najstarszych domach mamy mimo wszystko z terenów leżących na wschód od obecnej naszej gra
w sumie sporo informacji; zresztą w ich przypadku nie- nicy państwowej. (...) Wyraźną różnicą w tempie rozwoju
dostatek badań szczegółowych można wytłumaczyć kulturalnego poszczególnych części województwa biało
z jednej strony szybkim zanikiem takich archaicznych stockiego można wyjaśnić pozorny anachronizm, którym
wnętrz (a więc niedostatkiem samego materiału ba- jest powstanie w Hajnówce nowego ośrodka produkcji
dawczego, zwłaszcza w drugiej połowie XX wieku), (...) kufrów malowanych w kwiaty, wówczas gdy na in
z drugiej zaś – ich ubóstwem estet ycznym. Natomiast nych terenach województwa podobne ośrodki bądź za
domy nowsze, których wystrój opisywano z rzadka nikły, bądź też wyraźnie w tym kierunku zmierzają” (Re-
i zdecydowanie zbyt pobieżnie, stały się i nadal są infuss, 1961, s.132-133; por. też: Dynowski, 1934). Rów-
fascynującym zjawiskiem estetyczno-kulturowym, al- nież w 1961 roku Ewa Fryś-Pietraszkowa odnotowała,
bowiem dawne (reliktowe) zjawiska semantyczno-este że „do czasów obecnych produkuje się na tym terenie
tyczne (przekątniowość wnętrza, przeciwstawienie kufry mazerowane przede wszystkim w miejscowo
strefy paradnej i roboczej, estetyczna ekspozycja kąta, ściach Siemiatycze, Sokółka oraz Hajnówka. (...) Kufry
dominująca rola funkcjonalna i estetyczna systemu pie- siemiatyckie sprzedawane są w Brańsku, Bielsku Pod
cowego itp.) nie tylko w nich nie zanikły, lecz wsparte laskim, Ciechanowcu, Łosicach, a w okresie między
nowymi możliwościami materiałowymi i współczesny- wojennym wywożono je także do Janowa Podlaskiego
mi technologiami, a nawet nowoczesną estetyką (sic!) i sporadycznie do Drohiczyna” (Fryś-Pietraszkowa, 1961,
wręcz się rozwinęły! Właśnie o dwudziestowiecznym s.167). Jeszcze do niedawna – do lat osiemdziesiątych
rozwoju tych dawnych reliktów lub raczej anachroni XX wieku – w niejednym wiejskim domu masywny drew-
zmów architektoniczno-ornamentacyjnych (lub, ujmu- niany kufer miał swe ustalone miejsce w głównej izbie
jąc tę rzecz z innej perspektywy, anachronizmów es w kącie przy drzwiach wejściowych11. Nawet dziś meble
tetyczno-kulturowych) zabrakło w XX wieku odpowied- te są na podbiałostockiej lub wschodniopodlaskiej wsi
nich badań. dość powszechne, tyle że bywają przenoszone do pod-
Wyjątkiem był ciekawy temat tak zwanych ma rzędnych pomieszczeń – stoją wówczas na strychach
zerowanych kufrów podlaskich, któremu w 1961 roku lub w komorach, a często też w spichrzach.
poświęcono kilka wzmianek i jeden osobny artykuł. Te
popularne wówczas meble wyrabiano w Sokółce; znaj- 1.5. Stan wiedzy – analiza piśmiennictwa z dru-
dowały one szeroki zbyt na podlaskiej wsi nawet wte- giej połowy XX wieku na temat domów „zachod-
dy – lub raczej zwłaszcza wtedy – gdy w pozostałych niopodlaskich”12
regionach kraju kufry dawno już wyszły z użycia. Co Chałupy zachodniego Podlasia (w tym zachod-
więcej, do lat pięćdziesiątych rozwinęły się nawet nowe niej Białostocczyzny) i pogranicza podlasko-mazowiec-
9
Zofia Cybulko (2001, s. 201), opierając się na materiałach służb konserwatorskich, wzmiankowała o nieobecności tramów na wschodniej
Białostocczyźnie. W świetle niektórych dawnych źródeł teza ta nie daje się utrzymać – zresztą nawet niektóre domy zachowane po dziś
dzień, jak na przykład we wsi Makówka w gminie Narew, mają jeszcze szczątkowe (o zredukowanych wymiarach) belki tramowe.
10
Ewa Fryś-Pietraszkowa (1961, s. 167) podaje: „Ośrodek wyrobu kufrów w Hajnówce powstał stosunkowo niedawno. W latach 1946-
1947 osiedliło się tu kilku stolarzy repatriowanych z Szereszewa koło Prużan. W Szereszewie istniało w okresie międzywojennym spore
centrum stolarstwa ludowego. (...) Po osiedleniu się na nowym miejscu stolarze z Szereszewa, a mianowicie Kazimierz Kisielewicz (urodzony
w 1910 roku), Feliks Bogdanowicz (urodzony w 1912 roku) oraz niejaki Mancewicz postanowili dalej kontynuować pracę w swym zawodzie.
(...) Ograniczyli się oni prawie wyłącznie do produkcji kufrów”.
11
W 1961 roku podawano też: „na terenie północno-wschodniej Polski kufry często stanowią do dziś prawie niezbędny element posagu
wiejskiej dziewczyny” (Fryś-Pietraszkowa, 1961, s. 170).
12
O ile termin „chałupa wschodniopodlaska” i nazwa „wschodniego Podlasia” (właściwie północno-wschodniego, często utożsamianego
ze wschodnią Białostocczyzną) pojawia się dość regularnie w piśmiennictwie etnograficznym i architektonicznym, o tyle przeciwstawny mu
termin „zachodnie Podlasie” został stworzony na potrzeby niniejszego artykułu. Autorzy mają tu na myśli tereny Podlasia środkowego, połu-
dniowego i właściwego zachodniego, a poniekąd nawet południowo-wschodniego, które pod względem architektoniczno-etnograficznym
mają wiele cech wspólnych, za to wyraźnie różnią się od wschodnich i północno-wschodnich peryferiów regionu.
kiego badali między innymi Ignacy Felicjan Tłoczek13, Oprócz rozplanowań wspomniani autorzy opi-
zaś później Marian Pokropek i Tomasz Strączek (1993). sują również wewnętrzne zdobnictwo i nacechowany
Proponowali oni różne systemy typologizacji rozplano- transcendentną symboliką wystrój wnętrz mieszkal
wań chałup podlaskich. Ignacy Tłoczek (1980, s. 84), nych. Na przykład w odniesieniu do chałup z przysiół-
wychodząc od „najmniejszej samodzielnej jednost ków szlacheckich Piętki i Twarogi z okolic Ciechanow-
ki podstawowej, [jaką był] jednoizbowy dom z sionką ca Marian Pokropek i Tomasz Strączek zauważają (lub
i komórką o łącznej powierzchni użytkowej 21 m²”, do- raczej zakładają w oparciu o badania terenowe i kwe-
strzegał zwielokrotnianie takiej „jednostki” w domach rendy bibliograficzne) dawną powszechność tramów,
o większym programie. Przyjmując za podstawę opra- często zawierających inskrypcje, jak na domu we wsi
cowanej przez siebie typologii liczbę traktów i rozróż- Piętki: „Błogosław Panie Boże ten dom i mieszkających
niając chałupy jedno-, półtora- i dwutraktowe, pisał: w niem ludzi”; podobnie było we wsi Twarogi (Pokropek
„Powiększanie mieszkania następowało najpierw przez i Strączek, 1993, s.78). Autorzy ci piszą: „Zwracano
dobudowę drugiego traktu z dwiema izbami za piekar uwagę, by nad izbą znajdowały się trzy belki pułapowe
nikiem, alkierzem i kuchnią. Tym sposobem powstawał ‘na znak Trójcy Świętej’. (...) Środkowa belka pułapowa,
nowy trzyizbowy typ przy tym samym systemie ognisko o ile w izbie nie było tramu, była wyróżniana tym, że
wym, wzbogaconym o drugi trzon kuchenny i o jeden okopcano na niej znak krzyża gromnicą w czasie świę
lub dwa ogrzewacze. (...) Następny etap rozwoju miesz ta Matki Boskiej Gromnicznej. (...) W izbach, w których
kania odbywał się przez zespolenie dwóch mieszkań były tramy, okopcano znak krzyża na tramie. (...) Tram
trzyizbowych w zwierciadlanym odbiciu. Na tej drodze spełniał także i inne funkcje, również praktyczne. Był
wytworzył się typ pięcioizbowego domu z trójdzielnym belką, na której kładziono bochenki chleba po wyjęciu
osiowym układem pomieszczeń i dwoma bliźniaczymi z pieca, układano kromkę chleba poświęconego wraz
systemami ogniskowymi” (ibidem, s. 84-85)14. Dom sy- z jadłem w Wielką Sobotę, leżały tam książeczki do na
metryczny pięcioizbowy uważany był przez Tłoczka za bożeństwa, zatykano wielkanocne palmy lub kładzio
prototyp polskiego dworu ziemiańskiego. no wianki święcone w oktawę Bożego Ciała. Niekiedy
Natomiast Marian Pokropek i Tomasz Strączek w tramie było wycięte prostokątne wgłębienie, niewi
dystansują się od podobnych hipotez genetycznych doczne od spodu, służące jako schowek na pieniądze.
i po prostu rozróżniają dwa najpowszechniejsze typy (...) Z czasem, gdy dom zapadał się w ziemię, a izba
rozplanowań budynków mieszkalnych, mianowicie stawała się niższa, tram zaczynał przeszkadzać w nor
asymetryczne domy-trojaki i symetryczne (z sienią na malnym poruszaniu się po izbie wyższych wzrostem
osi) domy-dwójki. O trojakach piszą: „Trojak ma pra mieszkańców. Musiano go usunąć, ale na jego miejscu
wie znormalizowany kształt, zbliżony do kwadratu (...) często przybijano cieńszą deskę” (ibidem, s.90-91).
[o rzucie poziomym] 7x9 m, (...) 7-9 belek pułapowych” Marian Pokropek i Tomasz Strączek podają też
(Pokropek i Strączek, 1993, s.106-107). Nawiasem mó- interesujące informacje o symbolice okien i drzwi. Pi-
wiąc, również Ignacy Tłoczek – choć, jak wspomniano, szą, że „w starych chałupach z przełomu XIX/XX w. była
proponujący zupełnie inne podejście typologizujące stała liczba okien. W głównych izbach powinny być ich
– dostrzegł i uwzględniał w swych uwagach interpre- trzy: dwa w ścianie frontowej, jedno w ścianie szczy
tacyjnych jednoznaczność i wzajemną wieloaspekto- towej. Mówiono, że to na pamiątkę Trójcy Świętej. (...)
wą odrębność owych dwóch podstawowych typów Z oknami związane były różne wierzenia, a także nakazy
chałup, podając za przykład rozplanowania kominów: i zakazy” (ibidem, s. 82-83). Cytują wypowiedź jedne-
„Komin kolumnowy odpowiada centralnemu układowi go z mieszkańców wsi, iż „okna to takie oczy domu”
pomieszczeń, [zaś] typ z kominem komorowym [jest] (ibidem, s. 82). Podobnie też piszą, że „drzwi wejścio
charakterystyczny dla układu osiowego budynku” (Tło- we, a właściwie próg, odgrywał niepoślednią rolę w ob
czek, 1969, s. 183). rzędowości, zwyczajach, zabiegach magicznych. (...)
13
Podstawą badań Ignacego Felicjana Tłoczka były inwentaryzacje ponad 200 chałup i 80 budynków gospodarczych w trzydziestu
podlasko-mazowieckich wsiach chłopskich i dworskich, zaściankach drobnoszlacheckich i w trzech miasteczkach. Badania terenowe
zostały wykonane w latach 1955-1960 w ramach prac prowadzonych w Katedrze Architektury i Planowania Wsi Politechniki Warszawskiej
(Tłoczek, 1969, s. 171). Badania te Ignacy Tłoczek uzupełnił później innymi materiałami, w tym również znajdującymi się w zbiorach służb
konserwatorskich.
14
Por. też tabelę zawierającą opracowaną przez Ignacego Tłoczka typologię podlaskich budynków mieszkalnych, zamieszczoną w rozprawie
Formy architektury ludowej środkowego Podlasia (Tłoczek, 1961, s. 20) – oraz w uproszczonej postaci graficznej w książce Dom mieszkalny
na polskiej wsi (Tłoczek, 1985, s. 92).
15
Piszą na przykład o podłogach: „Podłogi drewniane kilka razy w roku, przed świętami i uroczystościami rodzinnymi, myto wodą z ługiem.
Deski przybierały wówczas jasny odcień drzewa. W okresie międzywojennym i po II wojnie światowej rozpowszechniło się pastowanie
podłóg, a także malowanie farbami olejnymi w kolorach jasno- lub ciemnobrązowych” (ibidem, s. 89).
W [związanych z drzwiami] zwyczajach zanotowanych w ramach prac statutow ych Franciszek Chodorowski
w Piętkach i Twarogach przeważają takie, które zawie (1998) (por. ryc. 6).
rają elementy religijne. (...) Przy drzwiach wieszało się W 2006 roku Jarosław Szewczyk zamieścił
kropielniczkę, (...) krzyże zawieszano lub rysowano nad fragmentaryczne informacje o rozplanowaniu wiejskich
drzwiami lub na drzwiach, (...) znany był także zwyczaj domów Białostocczyzny w swojej pracy doktorskiej,
kopcenia znaku krzyża nad drzwiami gromnicą po przyj uwzględniając również – podobnie jak wcześniej Fran-
ściu z kościoła 2 lutego, (...) powszechniej w ten sposób ciszek Chodorowski – niepublikowane dotąd prace in-
znaczono krzyż na tramie lub na belce pułapowej w izbie. wentaryzacyjne studentów Wydziału Architektury PB
Drzwi zabezpieczano ponadto święconymi gałęziami, (ryc. 7).
roślinami, ziołami” (ibidem, s. 85-86). Cytowani autorzy Kolejne uzupełnienia wiedzy o wiejskich wnę-
zamieszczają też inne interesujące informacje15. trzach mieszkalnych Białostocczyzny, w tym wcze-
śniejsze rysunki inwentaryzacyjne (ryc. 8), zamiesz-
1.6. Analiza najnowszych badań i ich opisów czono w opracowanych przez Jarosława Szewczyka
w literaturze w XXI wieku monografiach książkowych poświęconych zdobnictwu
Na przełomie tysiącleci i w pierwszych latach tychże domów (Szewczyk, 2008a; Szewczyk, 2014). W
XXI wieku informacje o aktualnych tendencjach ewo- szczególności zawarto w owych monografiach wyniki
lucji wiejskich wnętrz mieszkalnych Białostocczyzny badań rozplanowań domów oraz ich wewnętrznego
podawali pracownicy Wydziału Architektury Politechni- wystroju jako wzorców estetycznych wpływających
ki Białostockiej. Tę tematykę badał między innymi (naj- również na zewnętrzną estetykę. Na przykład dostrze-
pierw w ramach swojej pracy doktorskiej, a następnie żono podobieństwo estetyki kątów obrzędowych we
Ryc. 6. Dom typu trojak – rys. J. Szewczyk na podstawie prac F. Chodorowskiego (1998, s. 113) oraz M. Pokropka i T. Strączka (1993,
s. 93); fot. trojaka we wsi Niewino – z archiwum ZUiPP WA PB
Ryc. 7. Dom typu trojak z 1870 roku we wsi Makówka w gm. Narew – szkic inwentaryzacyjny wykonany w 2005 roku przez studentów
WA PB Anetę Ostapkiewicz i Ewę Popko, opublikowany też w: (Szewczyk, 2006, s. 106; archiwum ZUiPP WA PB)
Ryc. 8. Dom typu trojak z końca XIX wieku we wsi Kozińce w gm. Dobrzyniewo – szkic inwentaryzacyjny wykonany w 2004 roku przez
J. Szewczyka (Szewczyk, 2014, s. 21)
wschodniopodlaskich chałupach do estetyki kom- wraz z wierzeniami i obrzędową kulturą lokalną” (Sulima,
pozycji ornamentalnych na frontonach tychże chałup 2012, s. 34). Rezultatem była bardzo obszerna, dwuto-
(Szewczyk, 2008, s. 63-64, 71-74 i 170), co zinterpreto- mowa dysertacja o wielowątkowym układzie. Praca nie
wano jako przejęcie wzorców estetycznych (drogą in- zawierała jednak pełnych inwentar yzacji rysunkowych
spiracji) i przetransponowanie ich z wnętrza chałupy na rozplanowań i wnętrz domów, bo autorka skupiła się
jej elewacje (Szewczyk, 2014, s. 170-185). Analogicz- raczej na ujęciu problemowym, strukturalizując treść
nie, źródła inspiracji twórczej w zakresie zewnętrznej dysertacji według kategorii badanych „cech funkcjo
ornamentyki domostw dostrzeżono też w wewnętrz- nalno-architektonicznych” i poniekąd nawet dystansu-
nym wystroju alkierzy sypialnych oraz w zdobnictwie jąc się zarówno od formalnej dokumentacji poinwen
wewnętrznych ścian i sufitów (Szewczyk, 2008a, s. 65- taryzacyjnej jako determinanty struktury pracy16, jak też
70). W wymienionych pracach zamieszczono też wy- od prób typologizacji rozplanowań domów wiejskich.
brane fotografie i rysunki inwentaryzacyjne (ryc. 8). Z drugiej zaś strony niewątpliwą wartością pracy była
Ostatnimi laty wnętrza kilkudziesięciu wybra- próba interpretacji „domu mieszkalnego w zagrodzie”
nych wiejskich domów mieszkalnych w 12 wsiach jako przestrzeni silnie nacechowanej symboliką, wręcz
w gminach Bielsk Podlaski, Czyże i Hajnówka zbadała zdeterminowanej semantycznie i stanowiącej swego
Magdalena Sulima w ramach swej pracy doktorskiej, rodzaju sacrum, a także wielopoziomowo powiązanej
ukierunkowanej na zweryfikowanie tezy, iż wnętrza do- ze sferą ludowej kultury niematerialnej – o czym zresz-
mów we „wsiach pogranicza polsko-białoruskiego (...) tą Magdalena Sulima wzmiankowała również w swych
[mają] wyraziste cechy funkcjonalno-architektoniczne, wcześniejszych artykułach (Sulima, 2006), (Sulima,
któr ych genezę stanowi etniczne pochodzenie ludności 2007), (Sulima, 2008), (Sulima, 2009a), (Sulima, 2009b).
16
Co ciekawe, taka dokumentacja została opracowana przez Magdalenę Sulimę (co potwierdzono między innymi w wywiadzie ustnym
z autorką 4 grudnia 2013 roku). Dysertacja doktorska zawiera więc jedynie część (stosunkowo niewielką) materiałów ikonograficznych
zebranych przez autorkę.
17
Na niedobór opracowań narzekano od dawna, bo już w 1889 roku Adam Zakrzewski pisał: „Praca Józefa Jaroszewicza w „Athenaeum
Wileńskim” 1846, broszura Zygmunta Glogera o ‘dawnej ziemi bielskiej i jej cząstkowej szlachcie’, mapa etnograficzna, dołączona do
dzieła tegoż autora pt. ‘Obchody weselne’ (Kraków 1869), prace oficerów rosyjskiego sztabu generalnego, dotyczące geografii, etnografii i
statystyki guberni północno-zachodnich, (...) – oto wszystko, co dotąd odnośnie do zajmującej nas okolicy zebrać zdołaliśmy” (Zakrzewski,
1889, s. 311). Także później, bo przed zaledwie półwieczem, Joanna Maciejewska zauważała: „Stan publikacji dotyczących budownictwa
wiejskiego jest niewspółmierny w stosunku do ilości zebranego materiału terenowego. (...) Z zakresu urządzenia wnętrza mieszkalnego
dysponujemy jedynie krótką pracą Marii Parnowskiej, tym wartościowszą, że dotyczy ona wsi pogranicza polsko-białoruskiego. Przed
autorką stanęło więc trudne zadanie prześledzenia nie tylko przemian, jakie we wnętrzu mieszkalnym zachodziły w ciągu minionych 60
lat, ale również uwzględnienia specyfiki każdej z grup etnicznych oraz wzajemnego ich oddziaływania. Niestety, ograniczone ramy artykułu
pozwoliły na sformułowanie tylko ogólnych wniosków i zasygnalizowanie zagadnień” (Maciejewska, 1965, s. 201 i 203). Znaczna część
zgromadzonych „materiałów terenowych” dziś już zaginęła lub uległa rozproszeniu – nie tylko więc nie była przebadana, lecz być może
nawet (w jakiejś części) została bezpowrotnie utracona.
18
Zinwentaryzowany w listopadzie 2013 roku przez Zuzannę Sawicką.
19
Zinwentaryzowany w listopadzie 2013 roku przez Zuzannę Sawicką.
Ryc. 9. Dom drewniany we wsi Brzozowy Hrud – inwentaryzacja rozplanowania i wyposażenia (oprac. Z Sawicka, listopad 2013)
Ryc. 10. Dom drewniany we wsi Brzozowy Hrud – wnętrze z masywnym piecem wielofunkcyjnym (fot. Z Sawicka, listopad 2013)
pograniczu podlasko-mazowieckim) wzorce kształ- Badania prowadzone ostatnimi laty przez Jaro-
towania wewnętrznej przestrzeni domu obejmowały sława Szewczyka (2011b, 2012b), a zwłaszcza przez
wokołokominowy układ pomieszczeń i wydzielenie tak Magdalenę Sulimę w ramach jej pracy doktorskiej
zwanego alkierza, to jest aneksu sypialnego odpowia- (Sulima, 2012) zaktualizowały wiedzę na temat od-
dającego semantycznie wschodniosłowiańskiej strefie działywania tradycyjnych wzorców kulturow ych na
zapiecowej. Zarówno na wschodzie, jak też na za- kształtowanie wnętrz mieszkalnych w wiejskich do
chodzie Białostocczyzny rejestrowano w przeszłości mach południowo-wschodniej Białostocczyzny. Zaś
istotną kompozycyjnie, semantycznie i funkcjonalnie najnowsze badania terenowe przeprowadzone przez
rolę głównego podciągu (siestrzanu, tramu) oraz wy- studentów Wydziału Architektury Politechniki Biało
raźną semantykę niektórych innych elementów domu, stockiej20 pod merytoryczno-organizacyjnym kierow-
zwłaszcza zaś progu i okna. nictwem Jarosława Szewczyka dostarczyły materia-
Wcześniejsze piśmiennictwo sugerowałoby, że łów pozwalających na reinterpretację omawianych tu
takie wzorce kształtowania przestrzeni najdłużej prze- zjawisk w zakresie reliktowego kształtowania wnętrz
trwały właśnie na Białostocczyźnie (Parnowska, 1961; mieszkalnych, inspirowanego dawnymi wzorcami es-
Załęski, 2000). Do lat siedemdziesiątych XX wieku tetycznymi i tradycyjną semantyką domu21. Wynika
właściwie wszystkie te wzorce były jeszcze żywe, nie z nich, że wzorce te tracą już swą dawną siłę. Wniosek
które zaś (wokołokominowość, przekątna piec-pokuć ten wydaje się banalny – wszak na całej polskiej wsi
i eksponowanie pokucia) nawet zdawały się lokalnie tradycja ustępuje nowoczesności (zwykle w sprymity-
przybierać na sile. Podlaskim kuriozum i zarazem nie- wizowanym wydaniu), a tradycyjna zabudowa zosta-
zwykłym anachronizmem było nawet rozwinięcie się ła już niemal całkowicie wyparta przez współczesne
już w okresie powojennym lokalnych ośrodków wyrobu obiekty. Toteż tezy o oderwaniu od kulturowo-archi-
mazerowanych kufrów, które w tym czasie już dawno tektonicznych korzeni i o przer waniu ciąg łości rozwoju
wyszły z użycia w innych częściach kraju (Fryś-Pie- architektur y są oczywiste, bo dawno dowiedzione. Na
traszkowa, 1961). czym więc polega wartość przeprowadzonych badań
albo cóż jest tu mer ytorycznym novum?
Ryc. 11. Tradycyjny dom drewniany w Sokółce – inwentaryzacja rozplanowania i wyposażenia (oprac. Z. Sawicka, listopad 2013)
Ryc. 12. Dom drewniany we wsi Pawły – inwentaryzacja rozplanowania i wyposażenia z zaznaczeniem wykona-
nych przekrojów pionowych (oprac. M. Remiszewska, listopad 2013)
Ryc. 13. Dom drewniany we wsi Pawły – fotografia jednego z ką- Ryc. 14. Dom drewniany we wsi Pawły – wnętrze pokoju ozdo-
tów pokutnych (fot. M. Remiszewska, listopad 2013) bione tkaninami (fot. M. Remiszewska, listopad 2013)
20
Między innymi przez Inez Horbę (Horba i Szewczyk, 2012) oraz współautorki niniejszego artykułu, Magdalenę Remiszewską i Zuzannę
Sawicką.
21
Tę semantykę w odniesieniu do wiejskich domów Białostocczyzny najpełniej zbadała Magdalena Sulima (2012).
Fig. 15. Dom drewniany we wsi Ryboły – inwentaryzacja rozplanowania i wyposażenia z zaznaczeniem wykonanych przekrojów piono-
wych (oprac. M. Remiszewska, listopad 2013)
Otóż, mimo oznak zanikania tradycyjnej seman- chitektoniczno-semantyczne relikty, które gdzie indziej
tyki wnętrza domu i dawnych wzorców kształtowania zanikły o wiele wcześniej, bo przed dwustu lub stu laty,
wnętrz mieszkalnych, zastanawia żywotność tychże a w najlepszym razie przed półwieczem. Tu zaś zanika-
wzorców, które gdzie indziej (włącznie z obszarami ją powoli, a cały ten proces (tj. niwelacja tradycyjnej es-
państw ościennych, a nawet innych regionów Europy) tetyki i semantyki wiejskiego domu na Białostocczyź-
dawno już zanikły, tu zaś – na Białostocczyźnie – wciąż nie) zapewne potrwa jeszcze kilkadziesiąt lat.
jeszcze w taki lub inny sposób funkcjonują. Omawia-
ne tu badania przeprowadzono wszak w 2012 i 2013
4. SUGESTIE PRZYSZŁYCH BADAŃ
roku, a ostatnie prace inwentaryzacyjne zrealizowano
pod koniec 2013 roku. Zadziwia więc fakt, że trzyna- Zastanawiająca żywotność reliktowych i ana-
ście lat po przełomie tysiącleci wciąż jeszcze można na chronicznych wzorców kształtowania przestrzeni wiej
Białostocczyźnie zauważyć omawiane tu kulturowo-ar skiego domu na Białostocczyźnie zastanawia i rodzi
liczne pytania, pozostające na razie bez odpowiedzi. ce raczej dość specyficzne spojrzenie na omawianą tu
Są to pytania następujące: problematykę, nie tylko nie wyczerpały wspomnianego
• Dlaczego właśnie na Białostocczyźnie zaistniało tematu postrzeganego z perspektyw y architektury jako
tak wiele kulturowo-architektonicznych reliktów dziedziny badań, lecz wręcz przeciwnie – ujawniły jego
i anachronizmów i jakie czynniki sprzyjały utrwala- zaskakującą rozległość i aktualność. Odnośnych prac
niu tradycji w zakresie tradycyjnego kształtowania etnograficznych również nie było wiele.
wiejskich wnętrz mieszkalnych w tym regionie?
• Jaka była lub jest tu rola czynników geokulturo-
wych (w tym religijnych i etnicznych), psycholo- LITERATURA
gicznych, socjologicznych, oddziaływania me-
diów, odgórnej promocji ludowej kultury regionu 1. Anonim (1846), Podlasianie, „Przyjaciel Ludu” nr 31,
i tak dalej? rok 13 (Leszno, 1 sierpnia 1846), 245-247 [według
kopii cyfrowej w zasobach Biblioteki Cyfrowej
• Jaka w utrwaleniu dawnych wzorców kształ-
Uniwersytetu Warszawskiego: http://ebuw.uw.edu.
towania przestrzeni wiejskiego domu na Biało pl].
stocczyźnie była lub jest opiniotwórcza i kul- 2. Bartosz A. (1934), Monografia rejonu szkolnego
turotwórcza rola organizacji reprezentujących Mostowlany [rękopis w Archiwum w Grodnie,
lokalne mniejszości etniczne Białostocczyzny (w DAGB:87:1:101 ark.35-38; przedruk w: W. Łuba
tym takich, jak Białoruskie Towarzystwo Spo- (red.): U novaj ajčyne: Štodzënnae žyccë belarusaý
Belastoččyny ý mižvaenny peryăd, Belastok, Pragra
łeczno-Kulturalne i Związek Ukraińców Podla-
mnaja rada Tydnëvika „Niva”, Białystok 2001, 285-
sia), mediów operujących retoryką przyjazną tym 290].
mniejszościom (w tym czasopism „Czasopis”, 3. Bobrowskij P.O. (red., 1863), Materialy dlă
„Niva”, „Bielśki Hostineć” itp.) oraz niektórych gĕografii i statistiki Rossii, sobrannyĕ oficerami
organizacji pozarządowych reprezentujących te gĕnĕral’nago štaba. Cz.I: Grodnĕn’skaă guberniă,
mniejszości? Sankt-Petersburg.
4. Chlebcewicz W. (1917), Wieś Klejniki przed
• Jaka była lub jest rola tzw. dobrego przykładu?
bieżeństwem 15 września 1915, Sankt Petersburg
• Dlaczego niektóre wzorce kształtowania we- [skrót w: Białoruskie Zeszyty Historyczne nr
wnętrznej przestrzeni domu zanikły już dawniej, 2(4)/1995, 136-145].
inne przetrwały jako relikty, a jeszcze inne nawet 5. Chodorowski F. (1998), Charakterystyka
się rozwinęły jako anachronizmy? budownictwa z drewna realizowanego dawniej
• Czy istnieją podobne relikty i anachronizmy, które i obecnie na przykładzie budynku mieszkalnego
na wsi środkowego Podlasia „Zeszyty Naukowe
jeszcze nie zostały rozpoznane i były pomijane we
Politechniki Białostockiej – Architektura” z. 17,
wcześniejszych (nielicznych) opracowaniach?22 Oficyna Wydawnictwa PB, Białystok, 105-118.
Z perspektywy metodologii naukowej pytania te 6. Cybulko Z. (2001), Dom mieszkalny w zagrodzie
mają charakter wielo- lub interdyscyplinarny i odnoszą wydłużonej typu bielsko-hajnowskiego, „Biuletyn
się nie tylko do samych procesów, które opisano po- Konserwatorski Województwa Białostockiego” nr 7,
wyżej, lecz raczej do ich kulturow ych i psychospołecz- Wojewódzki Oddział Państwowej Służby Ochrony
Zabytków, Białystok, 189-211.
nych przyczyn i skutków. Zatem znalezienie odpowiedzi
7. Dynowski W. (1934), Barwne kufry chłopskie
na postawione tu pytania wymagałoby przedsięwzięcia z okolic Wileńszczyzny i Polesia, Wilno.
dalszych badań, być może wielodyscyplinarnych, 8. Fryś-Pietraszkowa E. (1961), Mazerowane kufry
w tym etnologicznych i socjologicznych. Zalecenia podlaskie „Polska Sztuka Ludowa – Konteksty” t. 15,
takich poszukiwań naukowych są o tyle istotne, że z. 3, 165-170.
Białostocczyzna pozostaje regionem – być może już 9. Horba I., Szewczyk J. (2012), Ceramika
zastosowana w budownictwie ludowym jako cenne
ostatnim – w którym badania terenowe wciąż jeszcze
dziedzictwo kultury materialnej w podlaskiej gminie
okazują się niezwykle owocne. Warto zaznaczyć, że Czarna Białostocka, „Architecturae et Artibus” nr 3,
nawet poszukiwania realizowane przez samych tylko vol. 4, 18-25.
architektów (Ignacego Tłoczka, później zaś Franciszka 10. Jaroszewicz J. (1848), Materiały do statystyki
Chodorowskiego, Jadwigę Żarnowiecką, Magdalenę i etnografii guberni grodzieńskiej: Powiat Bielski,
Sulimę i Jarosława Szewczyka, w tym przy współ- „Athenaeum” z. 6, Wilno, 168-185, [według kopii
cyfrowej w zasobach Biblioteki Cyfrowej Uniwersytetu
udziale studentów), a więc przez osoby reprezentują-
Warszawskiego: http://ebuw.uw.edu.pl].
22
Pytanie to pozostaje formalnie bez odpowiedzi, jednak autorzy niniejszego artykułu skłonni są (choć na razie bez dowodu) przyjmować
odpowiedź twierdzącą.
11. Krzysztofik W. (1934), Jasieniówka, wieś Białostocka & International Union of Architects –
powiatu sokólskiego. Monografia ze szczególnym UIA), Białystok - Vilnius, 73-74.
uwzględnieniem zmian wywołanych komasacją 26. Sulima M. (2012), Dom mieszkalny w zagrodzie
gruntów, [w:] Prace Zakładu Ekonomii Rolniczej pogranicza etnicznego jako zjawisko architektoniczno-
Uniwersytetu Poznańskiego pod red. prof. dr. kulturowe, t. 1 i 2 (maszynopis pracy doktorskiej).
Wiktora Schramma, Poznań 1934. 27. Szewczyk J. (2006), Rola narzędzi komputerowych
12. Kusznerko M., Szewczyk J. (2011), Budownictwo w waloryzacji i rewitalizacji architektury regionalnej,
z polan opałowych w Uhowie na Podlasiu, na przykładzie wybranych wsi województwa
„Architecturae et Artibus” nr 2, vol. 3, 17-25. podlaskiego, Rozprawa doktorska obroniona
13. Maciejewska J. (1965), Badania etnograficzne na 10.10.2006 na Wydziale Architektury Politechniki
obszarze woj. białostockiego w latach 1945-1963, Warszawskiej; (maszynopis pracy + autoreferat).
„Rocznik Białostocki” t. 5, Białystok, 191-210. 28. Szewczyk J. (2007a), Dyskurs o ewolucji
14. Parnowska M. (1961), Vnutrennee ustrojstvo podlaskiego budownictwa ludowego, „Zeszyty
krestjanskogo ˇzilogo doma v derevnjach rajona Naukowe Politechniki Białostockiej - Architektura” z.
(povjata) Bel’sk Podljaski „Zeszyty Etnograficzne” 20, 119-139.
Muzeum Kultury i Sztuki Ludowej w Warszawie t. 2, 29. Szewczyk J. (2007b), Ogród po obu stronach okna.
161-176. Wiejski ogród przydomowy na Białostocczyżnie,
15. Podlasiak (1854), Podlasie Ruskie, „Gazeta [w:] B. J. Gawryszewska, K. Herman [red.]: Ogród
Warszawska” nr 242-255. za oknem: współczesny ogród przydomowy w teorii
16. Pokropek M., Strączek T. (1993), Osadnictwo architektury krajobrazu, Ideagrafia, Izabelin, 65-73.
i tradycyjne budownictwo drewniane okolic 30. Szewczyk J. (2008a), Ludowe zdobnictwo
Ciechanowca na przykładzie przysiółków podlaskich domów, Rozprawy Naukowe nr 162,
drobnoszlacheckich Piętki i Twarogi w woj. Wydawnictwo Politechniki Białostockiej, Białystok.
Łomżyńskim, „Rocznik Białostocki” t. XVIII, Muzeum 31. Szewczyk J. (2008b), Piece w wiejskich domach
Okręgowe w Białymstoku, Warszawa, 9-136. na Białostocczyźnie, „Biuletyn Konserwatorski
17. Reinfuss R. (1961), Na marginesie badań sztuki Województwa Podlaskiego” z. 14, 174-224.
ludowej Białostocczyzny, „Polska Sztuka Ludowa”, 32. Szewczyk J. (2011a), Wiejskie piece kaflowe typu
nr 3, rok 15, 131-136. wschodniopodlaskiego, „Biuletyn Konserwatorski
18. Romanov E. (red.; 1911), Matĕrialy po etnografii Województwa Podlaskiego” z. 17, 265-289.
Grodnĕnskoj gubernii, Izdanije Upravlĕniă 33. Szewczyk J. (2011b), Piec i komin w tradycyjnym
Vilĕnskago Učĕbnago Okruga, Vil’na. budownictwie ludowym Podlasia, Oficyna
19. RumelównaA. (1903), Z mili kwadratowej obszaru nad Wydawnicza Politechniki Białostockiej, Białystok.
rzeczką Kosówką, „Wisła”, miesięcznik rysunkami, 34. Szewczyk J. (2012a), Piece wschodniej Europy
poświęcony krajoznawstwu i ludoznawstwu, t. XVII, jako fenomen architektoniczny i kulturowy, na
z. VI (listopad-grudzień 1903), 688-694, [według podstawie dawnej literatury anglojęzycznej, Oficyna
kopii cyfrowej w zasobach Wielkopolskiej Biblioteki Wydawnicza Politechniki Białostockiej, Białystok.
Cyfrowej: www.wbc.poznan.pl]. 35. Szewczyk J. (2012b), Wiejskie piece na
20. Salit S. (1934), Kolonia Izaaka, wieś powiatu Białostocczyźnie – nowe wyniki poszukiwań
sokólskiego, „Biblioteka Puławska”, Seria Prac terenowych i prac studialnych, „Biuletyn Konser
Społeczno-Gospodarczych nr 50, Państwowy watorski Województwa Podlaskiego” z. 18, 236-
Instytut Naukowy Gospodarstwa Wiejskiego, 248.
Warszawa 1934, [według kopii cyfrowej w zasobach 36. Szewczyk J. (2014), Katalog zdobień drewnianych
Podlaskiej Biblioteki Cyfrowej: http://pbc.biaman.pl]. domów Białostocczyzny, z komentarzem krytycznym,
21. Sulima M. (2006), Miejsce domu w kulturze wsi, t. 1: Deskowania, naroża i okna, Rozprawy Naukowe
[w:] W. Czarnecki i D. Korolczuk (red.): Odnowa nr 266, Oficyna Wydawnicza PB, Białystok 2014.
polskiej wsi: 30 lat Wydziału Architektury Politechniki 37. Świątkowski W. (1929), Podlasie. Piąta wycieczka
Białostockiej, Wydział Architektury PB, Białystok, po kraju, Warszawa.
165-169. 38. Tłoczek I. (1961), Formy architektury ludowej
22. Sulima M. (2007), Symboliczne przestrzenie środkowego Podlasia, „Zeszyty Naukowe Politechniki
domu, „Zeszyty Naukowe Politechniki Białostockiej: Warszawskiej” nr 52, Warszawa, 3-41.
Architektura”, z. 20, 81-91. 39. Tłoczek I. (1969), Tradycyjne budownictwo drzewne
23. Sulima M. (2008), Rola religii w kształtowaniu na Podlasiu, „Rocznik Mazowiecki” t. 2, 169-194.
przestrzeni domu wiejskiego, „Zeszyty Naukowe 40. Tłoczek I. (1973), Budownictwo drewniane
Politechniki Białostockiej: Architektura”, z. 21, 81- Białostocczyzny, WKZ w Białymstoku, Białystok-
91. Warszawa.
24. Sulima M. (2009a), Miejsca swoje i miejsca obce 41. Tłoczek I. (1980), Polskie budownictwo drewniane,
w przestrzeni domowej w wierzeniach religijnych, Ossolineum, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk.
„Architecturae et Artibus” nr 1, vol. 1, 67-76. 42. Tłoczek I. (1985), Dom mieszkalny na polskiej wsi,
25. Sulima M. (2009b), Święty kąt w domu wiejskim PWN, Warszawa.
jako intymne miejsce kultu, [w:] II Międzynarodowa 43. Witanowski M.R. (1893), Poszukiwania, „Wisła” z.
Konferencja Naukowa: Architektura kultur lokalnych 1, t. 7, Warszawa, s.169-170 [według kopii cyfrowej
pogranicza, Architektura miejsc kultu i pamięci w zasobach Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej: www.
w dialogu narodów i religii (org. Politechnika wbc.poznan.pl].
44. Wójcicki K.W. (1828), Podróż w Podlasiu. Wyimek 48. Załęski W. (2001a), Pokut’, M. Zemło i C. Czyżewski
z dziennika podróży z roku 1825 i 1826, „Dziennik (red.), [w:] Małe miasta: historia i współczesność,
Warszawski” nr 34 (marzec), t. IX, s. 234-275. Acta Collegii Suprasliensis t. 1, Współczesna
45. Zakrzewski A. (1889), Materiały do etnografii Oficyna Supraska, Supraśl, 121-132.
Podlasia, „Wisła”, nr 1 (kwiecień-maj-czerwiec), 49. Załęski W. (2001b), Pokąć na pokutiu, „Nazukos” nr
t. III, Warszawa, 309-328 [według kopii cyfrowej 12, Supraśl, 10.
w zasobach Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej: www.
wbc.poznan.pl].
46. Załęski W. (1990), Zachowane w pamięci Pracę wykonano w ramach realizacji badań statutowych
mieszkańców Puszczy Knyszyńskiej, „Polska Sztuka Zakładu Urbanistyki i Planowania Przestrzennego WA PB nt.
Ludowa” nr 4, rok XLIV, 25-26. Przekształcenia struktury i krajobrazu miast i wsi Polski Północno-
47. Załęski W. (2000), Pokut, „Białostocczyzna” nr 2, Wschodniej (nr S/WA/1/12).
131-139.