Professional Documents
Culture Documents
skierowane przeciwko innym ludziom lub grupom społecznym, stanowiące zagrożenie dla ich życia
i mienia. Na podstawie etycznej, prawnej i społecznej oceny działań tego typu wyodrębnia się
syndrom osobowości antyspołecznej (antyspołecznego zaburzenia osobowości, psychopatii
antyspołecznej lub socjopatii). Charakteryzuje się on ciągłym podejmowaniem zachowań
agresywnych wobec innych ludzi (agresja słowna, stosowanie przemocy, a nawet zabójstwo),
naruszaniem norm prawnych, używaniem kłamstw, niedotrzymywaniem zobowiązań finansowych,
brakiem rozwagi, obojętnością wobec losu ofiar, brakiem poczucia winy. "Socjopaci są osobami,
których interakcje wydają się zachodzić jak gdyby bez udziału świadomości i którzy nie są zdolni do
empatii oraz identyfikacji z innymi. Socjopaci cechować się mogą osobistym urokiem i inteligencją,
a także niemożnością myślenia irracjonalnego, jednak uwidacznia się również brak poczucia wstydu
lub wyrzutów sumienia oraz niezdolność do uczenia się z doświadczeń karzących. Osoby tego typu
może cechować ogólne ubóstwo reakcji emocjonalnych, a także niezdolność do identyfikowania się
z jednostkami, grupami lub wartościami społecznymi".
Osoby z antyspołecznym zaburzeniem osobowości odznaczają się niezdolnością do stabilizacji
życia rodzinnego - członkowie rodziny traktowani są w sposób brutalny, niekiedy rodzina jest
porzucana, obserwuje się nieumiejętność utrzymania związku monogamicznego dłużej niż przez rok,
nieumiejętność pełnienia roli rodzica lub opiekuna (pozostawianie małoletnich dzieci bez opieki, bez
środków do życia, rozrzutne wydawanie pieniędzy na własne potrzeby, a nie na zapewnienie
podstawowych artykułów dla domu itp.). Podobny brak stabilizacji dotyczy sfery zawodowej – praca
podejmowana jest na krótko, częste są porzucenia pracy lub zwolnienia dyscyplinarne. Osoby
antyspołeczne zazwyczaj nadużywają alkoholu lub innych środków odurzających, prowadza
chaotyczne życie seksualne. Różnice indywidualne miedzy poszczególnymi jednostkami
zaliczanymi do tego typu są niekiedy znaczne, tym niemniej elementem wspólnym jest chłód
uczuciowy oraz wrogość lub obojętność wobec drugiego człowieka. Osoby te rzadko w sobie widzą
źródło własnych niepowodzeń; u innych ciągle dostrzegają wady i konieczność zmiany. Sadzą, że
ich trudności wynikają z zewnętrznych okoliczności, pecha lub nieporozumień. Bezczelność, brak
skrupułów i egoizm to charakterystyczne cechy osobowości antyspołecznej. Osoby antyspołeczne
często postrzegają występek jako cnotę, podziwiają takie cechy, jak bezwzględność, zastraszanie,
oportunizm i brak skrupułów.
Cechy osobowości antyspołecznej uwidaczniają się już w okresie dzieciństwa. Bardzo często
występują wówczas zaburzenia zachowania, m.in. zaniedbania w nauce, ucieczki ze szkoły, ucieczki
z domu, stała tendencja do kłamstw, kradzieże, zachowania chuligańskie, brutalne traktowanie
słabszych, okrucieństwo wobec zwierząt. Wystąpienie kilku z wymienionych objawów pozwala na
rozpoznanie syndromu osobowości antyspołecznej.
Szacuje się, że osoby antyspołeczne stanowią 2-3% populacji. Ten typ osobowości najczęściej
rozpoznawany jest wśród mężczyzn. Zachowaniami antyspołecznymi są różnego typu działania
przestępcze (szacuje się, ze 75% przestępców charakteryzuje się antyspołecznym zaburzeniem
osobowości).
4
efekt usypiania - zanikanie zmian wywołanych w postawach społecznych i stopniowy powrót
do postawy pierwotnej. Występowanie efektu usypiania skłania niektórych badaczy do
kwestionowania możliwości skutecznej zmiany postaw.
facylitacja - wpływ obecności innych osób na przebieg i rezultaty działań jednostki. Obecność
innych polegać może na obserwacji i (lub) kontroli jakichś działań - określa się to jako "wpływ
widowni" - lub na wykonywaniu przez inne osoby tych samych działań - wpływ równoczesnego
działania. Zaobserwowano, że wydajność pracy może wzrastać tylko, dlatego, że ta sama czynność
wykonywana jest w otoczeniu społecznym, a nie w izolacji. Zarazem jednak zdarzają się przypadki
odwrotne, gdy obecność innych osób oddziałuje w sposób negatywny na możliwe do osiągnięcia
rezultaty. Jak podkreśla Robert B. Zajonc facylitacja polega na nasileniu tzw. reakcji dominujących.
Oznacza to, że obecność innych przyczynia się do osiągania korzystniejszych rezultatów wówczas,
gdy działania te są wcześniej dobrze opanowane i wyćwiczone. Natomiast w przypadkach
odwrotnych obecność innych spowoduje uzyskanie rezultatów znacznie gorszych. Wynika z tego, że
facylitacja wpływa niekorzystnie na tempo uczenia się nowych działań oraz na skuteczność
rozwiązywania nowych problemów, natomiast prowadzi do zwiększenia rezultatów działań
rutynowych.
6
grupa wtórna – późniejsza w doświadczeniu społecznym jednostki od grupy pierwotnej,
charakteryzuje się wyraźniej zarysowanymi i wyspecjalizowanymi celami, większą racjonalnością i
sformalizowaniem życia grupowego, na ogól większą liczebnością, występowaniem kontaktów
pośrednich o charakterze rzeczowym. Przedsiębiorstwo, zrzeszenie, armia stanowią przykłady grup
tego typu.
grupowe myślenie – (ang. groupthink), specyficzne właściwości procesu podejmowania
decyzji przez grupę społeczną. Szczególną uwagę poświęca się badaniu tych procesów
zachodzących w grupie, które prowadzą do wypracowania decyzji błędnych. Zauważono, że
niejednokrotnie postanowienia podejmowane grupowo, przez rozmaite zespoły, komisje itp. są mniej
korzystne, niż gdyby decyzje podejmowane były przez indywidualnych członków tych grup.
Formułując problem bardziej dosadnie, chodzi tu o wyjaśnienie, jak to się dzieje, że grupa złożona z
mądrych ludzi podejmuje nieracjonalne decyzje. Irving L. Janis wskazuje na zakłócenia obiegu
informacji w grupie, które mogą prowadzić do podejmowania niewłaściwych decyzji. Zakłócenia te
polegają m.in. na: zawężeniu liczby alternatywnych rozwiązań branych pod uwagę przez grupę,
lekceważeniu rozwiązań, które początkowo zostały ocenione negatywnie, zwracaniu uwagi na
informacje i fakty podtrzymujące przyjęty kierunek działania, a pomijaniu niezgodnych z
akceptowaną linią działania, nieuwzględnianiu możliwych zakłóceń w realizacji planu.
Wystąpienie tego typu zakłóceń informacyjnych zależy od stopnia spoistości grupy (im
wyższa spoistość, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia zakłóceń) oraz od stopnia
konformizmu wobec norm grupowych. Warto zauważyć, że wskazane przez I.L. Janisa czynniki –
spoistość oraz konformizm - są w znacznym stopniu tożsame; cechą spoistości grupy jest wysoki
konformizm wobec norm, jak i odwrotnie - konformizm doprowadza do spoistości.
Niebezpieczeństwo myślenia grupowego pojawia się, gdy w grupie ukształtują się normy chroniące
jedność grupy. W ich wyniku zaczyna działać autocenzura (jednostka pomniejsza znacznie własnych
wątpliwości i kontrargumentów), wyłaniają się jednostki odgrywające rolę "stróżów poprawnego
myślenia" (nie dopuszczają do dopływu niepomyślnych informacji), wytwarza się w grupie iluzja
jednomyślności i wszechmocy, grupa ignoruje etyczne konsekwencje swoich decyzji. Obrona przed
wystąpieniem syndromu myślenia grupowego polega głównie na świadomym przeciwdziałaniu
poszukiwania przez grupę zgodności.
Niektóre cechy myślenia grupowego charakterystyczne są także dla większych zbiorowości
społecznych, zwłaszcza dla tłumu. Dlatego wydaje się, że pojęcie to powinno być stosowane w
szerszym zakresie, nie tylko w odniesieniu do procesów zachodzących w małych grupach. Wiele
prawidłowości sformułowanych przez klasyków tzw. psychologii tłumu wykazuje znaczny stopień
zbieżności z wynikami badań I. Janisa. Ponadto warto zauważyć, ze wpływ grupy na podejmowane
decyzje może być także pozytywny. Obecność innych członków grupy wpływa niejednokrotnie
inspirująco na aktywność (w tym aktywność poznawczą) poszczególnych członków. Świadczy o tym
zjawisko facylitacji1. Wzajemne pobudzanie się w kierunku poszukiwania nowych rozwiązań
jakiegoś problemu uwidacznia się w przypadku jednej z technik heurystycznych, jaka jest tzw. burza
mózgów.
1
facylitacja - wzajemny wpływ członków grupy, powodujący wzmożenie skłonności do danego
typu zachowania, np. agresji, zmniejszający indywidualny krytycyzm względem zachowań
negatywnych.
7
tzn. zmierzają do maksymalizowania własnych korzyści i minimalizowania nakładów. Zakłada się,
że jednostka zawsze woli więcej aniżeli mniej, że wykorzysta do maksimum posiadane środki, by
osiągnąć cel. Zasada ta stanowić może kryterium racjonalności zachowań, a także podstawę wyboru
miedzy różnymi celami.
Model homo oeconomicus jest idealizacją. Przyjęte założenia na temat "natury człowieka są -
zdaniem krytyków - zbyt daleko idącym uproszczeniem, a ponadto ujmują człowieka jako twór
skrajnie egoistyczny i aspołeczny. Przyjęta tu koncepcja racjonalności jest zbyt wąska - jest to
wyłącznie racjonalność typu instrumentalnego. Tym niemniej, na podstawie tego modelu możliwe
jest prognozowanie z duża trafnością zachowań w sferze ekonomicznej, a zwłaszcza zachowań
konsumentów. Jednak nie wszystkie realne działania ludzi są z nią zgodne, zwłaszcza w sferach
innych niż gospodarka. Z tego względu próbuje się wypracować modele ekplanacyjne oparte na
innych założeniach i przezwyciężające zawarte w nim ograniczenia. Widoczne to jest także w
ekonomii, gdzie model ten odegrał zasadnicza role.
9
klasy społeczne - wielkie zbiorowości społeczne charakteryzujące się zróżnicowanym
dostępem do bogactwa, władzy i wiedzy. Zróżnicowanie to ma charakter trwały (samoodtwarzający
się). W innych ujęciach klasy społeczne to zbiorowości różniące się interesami. Ks. Władysław
Piwowarski klasę społeczną określa jako "społeczny podmiot, którego członkowie odznaczają się
strukturalnie podobnym miejscem w procesie gospodarowania i podobnym społecznym położeniem
oraz wspólnymi interesami i w pewnych warunkach także wspólną świadomością swego położenia.
Klasy społeczne to jeden z podstawowych elementów struktury społecznej, odnoszący się do
zasadniczych podziałów (zróżnicowań) występujących w obrębie współczesnych społeczeństw.
Ujmując problem odwrotnie - każde społeczeństwo jest zwykle wewnętrznie zróżnicowane;
najistotniejsze czynniki zróżnicowania uznać można za podstawę wyodrębnienia klas społecznych.
Klasy uznawane są za wielkie grupy społeczne lub zbiorowości społeczne, warstwy społeczne
natomiast za zbiory lub kategorie społeczne.
Klasy mogą być wyodrębniane na podstawie rozmaitych kryteriów. Najczęściej wskazuje się
kryteria ekonomiczne, społeczne i świadomościowe. Uwzględnianie wyłącznie czynników
ekonomicznych, a zwłaszcza kryterium własności środków produkcji jest (było) charakterystyczne
dla ujęć marksistowskich, w których kryteria wyodrębniania klas społecznych zawarte w pismach K.
Marksa i F. Engelsa próbuje się stosować do analizy współczesnych społeczeństw.
"Współwystępuje ono również w postaci poglądów akcentujących nie tylko liczebny wzrost,
wewnętrzny awans i przodującą rolę klasy robotniczej, ale także nadrzędność jej perspektywicznych,
a nawet doraźnych interesów wobec reszty społeczeństwa."
Ralf Dahrendorf przez klasy rozumie grupy pozostające w konflikcie - "termin <klasa>
oznacza grupy konfliktu generowanego przez zróżnicowaną dystrybucję władzy (authority) w
imperatywnie skoordynowanych związkach (associations)".
Stanisław Ossowki analizując problem struktury klasowej w społecznej świadomości,
wyodrębnił 3 zasadnicze typy ujęć: 1) ujęcia dychotomiczne - wyodrębnia się w nich 2
przeciwstawne klasy (np. bogaci - biedni, rządzący - rządzeni, wyzyskujący - wyzyskiwani); 2)
schemat gradacji - wyodrębnia się przynajmniej 3 klasy: 2 biegunowe i pośrednią. Biorąc pod
uwagę wyłącznie jedno kryterium - zazwyczaj ekonomiczne (lub kryterium własności) - tworzy się
schemat gradacji prostej. Jeśli pod uwagę bierze się więcej czynników -oprócz kryteriów
ekonomicznych także takie czynniki, jak poziom wykształcenia, pochodzenie, styl życia itp. -
wówczas tworzony jest schemat gradacji syntetycznej. W jego obrębie braki jednej cechy mogą być
kompensowane przez "nadwyżkę" innych cech; 3) ujęcia funkcjonalne - kładące nacisk na
komplementarność klas; klasy oprócz interesów przeciwnych mają także interesy wspólne
(nadrzędne). W ujęciu tym klasy są sobie nawzajem potrzebne, gdyż każda z nich pełni określone
funkcji (zadania),których realizacja jest niezbędna dla istnienia całego systemu społecznego.
Przykładem ilustrującym ten typ analizy jest funkcjonalna teoria stratyfikacji K.Davisa i W.Moore'a.
Ujęcia funkcjonalne są niejako przeciwieństwem ujęć dychotomicznych, w których celowo dokonuje
się uproszczenia struktury klasowej do dwóch biegunów, aby zmobilizować "masy" do zmiany
istniejącego, niesprawiedliwego porządku społecznego. Ujęcia funkcjonalne służą natomiast raczej
podtrzymaniu status quo.
Zmiany struktury społeczeństwa polskiego w okresie powojennym przedstawiane były w
kategoriach zaniku podziałów klasowych, nakładania się na podziały klasowe nowych podziałów
społeczno-zawodowych lub opisu stanów nierówności i zróżnicowania. Po 1989 r. zaczęto
podkreślać znaczenie klasy średniej w obrębie struktury społecznej; upatruje się w niej czynnik
stabilizujący procesy zmian społecznych. Zarazem jednak pojawiają się głosy, że "zbyt duże są
różnice miedzy ludźmi zaliczanymi do <klasy średniej> i zbyt mało mają oni ze sobą wspólnego,
aby można było sensownie twierdzić, że razem wzięci faktycznie tworzą odrębna klasę."
10
Włodzimierz Wesołowski nawiązując do rozróżnień dokonanych przez Maxa Webera,
wyróżnia w obrębie współczesnego społeczeństwa polskiego następujące klasy: klasę robotnicza,
klasę chłopską, drobna burżuazję, inteligencję i specjalistów, klasy uprzywilejowane dzięki
własności i edukacji. Ryszard Dyoniziak jako zasadnicze elementy struktury społeczeństwa
polskiego wskazuje: klasę robotniczą, klasę chłopską, inteligencję i pracowników umysłowych,
warstwę rządzącą, warstwę prywatnych producentów (poza rolnictwem) i handlowców, warstwę
spółdzielców oraz warstwę sprzedawców ulicznych.
Zaobserwować można pewną niechęć do używania pojęcia "klasa społeczna". Pojawiają się
głosy, że klasy w ogóle nie istnieją. Z jednej strony uwidaczniają się tu reakcje na wieloletnią
dominację ideologii marksistowskiej, z drugiej natomiast wyraźnie rysuje się potrzeba ścisłego
określenia lub zredefiniowania pojęcia klasy społecznej. Sam termin jest przy tym kwestią
drugoplanową - niezależnie od nazwy istotnym czynnikiem, który winien być uwzględniony w
analizach socjologicznych, jest wewnętrzne zróżnicowanie i podział społeczeństwa na zasadnicze
grupy (lub ewentualnie zbiory).
11
ustrojowych, projektami zmian, zasadami polityki, w tym zasadami sprawowania władzy, a
poglądami na temat natury człowieka.
Sformułowane np. przez Niccolo Machavellego na przełomie XV i XVI w. zasady
skutecznego sprawowania władzy wynikają w znacznym stopniu z przyjętej koncepcji człowieka.
"Można, bowiem o ludziach w ogóle powiedzieć, że są niewdzięczni, zmienni, kłamliwi, unikający
niebezpieczeństw i chciwi zysku; gdy im czynisz dobrze, wszyscy są ci oddani, lecz odwracają się,
gdy się w potrzebie znajdziesz". Tego typu obraz człowieka usprawiedliwia rezygnację ze skrupułów
moralnych w życiu politycznym. "Zapewne gdyby wszyscy ludzie byli dobrzy, ten przepis nie byłby
dobry, lecz ponieważ są oni nikczemni i nie dotrzymywaliby tobie wiary, więc ty także nie jesteś
obowiązany im jej dotrzymywać" Skuteczne sprawowanie władzy musi, więc opierać się głównie na
sile, umiejętnym stwarzaniu pozorów, wyrachowaniu i zimnej kalkulacji, a także posługiwaniu się w
razie potrzeby kłamstwem, oszustwem i podstępem. Warto zwrócić uwagę, że u Machiavellego
zaobserwować można stosowanie "technik neutralizacji", polegających na manipulowaniu obrazem
podmiotu społecznego (grupy, jednostki), wobec którego zamierza się stosować przemoc lub innego
typu prześladowania. Przypisywanie jednostce cech negatywnych prowadzi do dehumanizacji
wizerunku "przeciwnika", a przez to umożliwia stosowanie represji i przemocy.
Różnego typu rozwiązania społeczne i polityczne były uzasadniane przez odwołanie się do
wskazania pozytywnych bądź negatywnych cech istoty ludzkiej. Najbardziej znane są koncepcje
Thomasa Hobbesa i Jeana Jacques'a Rousseau. T. Hobbes przyjmował, że dominującą cechą natury
człowieka jest dążenie do realizacji egoistycznych interesów, nieustanna walka z innymi,
traktowanie drugiej osoby jako wroga ("człowiek człowiekowi wilkiem"). Stąd wyrastała potrzeba
państwa (władzy zwierzchniej) jako instytucji zdolnej przeciwdziałać walce "wszystkich ze
wszystkimi". J.J. Rousseau głosił poglądy przeciwstawne - człowiek jest z natury dobry, ulega
natomiast zepsuciu pod wpływem cywilizacji. Podobne założenie o pozytywnej naturze człowieka
przyjmował August Comte w swoim systemie filozofii pozytywistycznej. Przy tej okazji warto
wskazać konstatację jednego ze współczesnych psychologów: "przekonanie, że człowiek jest z
natury dobry - mimo jego humanistycznego wydźwięku - nie ma uzasadnienia empirycznego"
(J.Kozielecki) Oczywiście z tego nie wynika, że należy akceptować koncepcje T. Hobbesa.
We współczesnych teoriach socjologicznych odrzuca się koncepcję natury ludzkiej. Nie
wiadomo, bowiem, na ile takie założenie (o istnieniu stałych cech) jest uprawnione. "Nie ma natury
ludzkiej w znaczeniu ustalonego biologicznie podłoża, przesądzającego zmienność układów
społeczno-kulturowych" (P.L.Berger, T.Luckmann) Zamiast o naturze ludzkiej (pojecie to sugeruje
pewien biologizm lub niejasny podział na to, co naturalne i sztuczne) chętniej mówi się wyłącznie o
osobowości człowieka lub jego tożsamości. Widoczne jest tu, zatem przez formułowanie
podstawionego pytania odrzucenie koncepcji natury człowieka; nie jest jednak definitywne; do
kwestii tej nawiązuje, bowiem socjobiologia, badająca wpływ zróżnicowania w obrębie
wyposażenia genetycznego człowieka na formy społecznej organizacji i kultury.
12
zajścia tego zjawiska; 3) cele stron biorących udział w konflikcie mogą być takie same lub rozbieżne
(schizma).
Druga z wyróżnionych cech wskazuje na niektóre czynniki warunkujące zajście konfliktu.
Czynniki obiektywne (sprzeczne bądź niezgodne interesy i cele miedzy podmiotami) tworzą tzw.
sytuację konfliktową. Występowanie sytuacji konfliktowej nie musi jeszcze prowadzić do wybuchu
konfliktów. Znane są liczne sytuacje, gdy pomimo obiektywnej sprzeczności interesów konflikty nie
wybuchają. Sytuacja konfliktowa może łatwo przekształcić się w otwarty konflikt, gdy istniejące
sprzeczności zostaną dostrzeżone. Równocześnie dosyć częste są przypadki odwrotne - konflikty
wybuchają, chociaż nie występują żadne sprzeczności interesów. Konflikty te określa się jako
irracjonalne - wytworzona została świadomość konfliktu, mimo braku obiektywnych podstaw do
działań zorientowanych przeciwko drugiej stronie.
Poszukując obiektywnych czynników warunkujących zajście konfliktu społecznego, często
wskazuje się na ograniczoność dóbr jako jeden z czynników określających sytuację konfliktową. Do
konfliktu dochodzi, dlatego, że pewne dobra (rzadkie zasoby, pozycje) mogą być dostępne tylko dla
niektórych jednostek lub grup. Wśród tych rzadkich dóbr szczególne znaczenie ma władza. Walka o
władzę może być głównym przedmiotem konfliktu, a równocześnie - jak się podkreśla - każdy
konflikt niezależnie od jego przedmiotu jest konfliktem o władzę (lub może być w ten sposób
interpretowany). Wg stanowiska Michela Croziera i Ralfa Dahrendorfa stosunek władzy jest
elementem, a nawet przedmiotem każdego konfliktu.
Innym czynnikiem warunkującym zajście konfliktu jest powstanie poczucia względnej
deprywacji. Pogorszenie warunków życiowych jakiejś zbiorowości nie musi bezpośrednio
prowadzić do wybuchu konfliktu społecznego (na tego typu zależność wskazywał w swoich pracach
Karol Marks). Subiektywny sposób postrzegania tych czynników, a także przekonanie, że podjęte
działania są w stanie zmienić te niekorzystne sytuacje, stają się warunkiem wybuchu konfliktu. Jak
podkreślał Alexis de Tocquevile, konflikty (rewolucje) wybuchają wówczas, gdy sytuacja bytowa
ulega poprawie. Dzieje się tak, dlatego, że niewspółmiernie szybciej wzrastają oczekiwania ludzi.
Gdy rozbieżność miedzy poziomem życia a oczekiwaniami społecznymi staje się zbyt duża,
dochodzi do wybuchu konfliktu. Jak uczą doświadczenia polskie z okresu powojennego, konflikty
społeczne wybuchają także i w tym celu, aby nie dopuścić do obniżenia poziomu życia.
Oprócz wskazanych uwarunkowań powstawania konfliktów nieodzownym czynnikiem
dopełniającym zajście tego zjawiska jest wystąpienie punktu zapalnego, czyli zdarzenia, które w
krótkim okresie zmobilizuje energię stron konfliktu. Punktem zapalnym stają się niekiedy zdarzenia
błahe lub nawet przypadkowe. Zdarzenia takie bywają niejednokrotnie świadomie prowokowane
przez jedną ze stron.
Przebieg konfliktu w znacznym stopniu zależy od sposobu reagowania stron konfliktu na
działania przeciwnika. Pierwsze reakcje mają przy tym często decydujące znaczenie. Jeśli reakcja
przewyższa wywołujący ją bodziec, to następuje eskalacja konfliktu. Drobny incydent szybko
przekształca się w walkę na śmierć i życie. Przebieg konfliktu charakteryzowany jest przez jego
natężenie i gwałtowność. Natężenie konfliktu to stopień zaangażowania uczestników w dany
konflikt; zaangażowanie to wiąże się z kosztem ewentualnej porażki oraz stopniem uwikłania
osobowości w konflikt. Gwałtowność konfliktu określana jest przez środki, jakich strony używają
(lub są skłonne użyć), aby pokonać przeciwnika lub wyrazić swą wrogość. Natężenie i gwałtowność
konfliktu nie zawsze są zbieżne - wysokie natężenie konfliktu wiązać się może z niewielką
gwałtownością, jak i odwrotnie. Gwałtowność konfliktu nie zależy, bowiem od natężenia, lecz raczej
od poczucia stopnia deprywacji oraz warunków organizacyjnych grupy (w tym dostępu do urządzeń
technicznych typu militarnego). Natężenie konfliktu wiąże się z niektórymi cechami struktury
społecznej, zwłaszcza z otwartością lub zamkniętością klas, określającą warunki ruchliwości
13
pionowej oraz systemu dystrybucji nagród i ułatwień. Te cechy struktury społecznej w znacznej
mierze określają rozłączność lub nakładanie się konfliktów na siebie. Przebieg konfliktu jest
odmienny w społeczeństwach o strukturze sztywnej i elastycznej. W pierwszym przypadku (są to
zazwyczaj społeczeństwa typu monocentrycznego) konflikty są tłumione i nakładają się na siebie (w
różnych kontekstach te same jednostki zajmują ciągle pozycje uprzywilejowane lub odlegle). W tym
typie społeczeństw konflikty pojawiają się rzadko, lecz jeśli dojdzie do ich wybuchu, to zagrażają
one istnieniu dotychczasowego porządku społecznego. Inaczej w systemach pluralistycznych
(elastycznych), gdzie liczne konflikty krzyżują się z sobą i przez to wzajemnie neutralizują. Grupa
zmierzająca do zmiany istniejącego porządku społecznego musi liczyć się z tym, że wystąpią
przeciwko niej wszystkie pozostałe grupy. Mechanizm ten zapewnia większą trwałość systemów
elastycznych.
Konflikt pełni różne funkcje w obrębie systemu społecznego. Jak podkreśla Lewis A.Coser,
obok funkcji negatywnych (związanych głównie ze stosowaniem przemocy w stosunkach
międzyludzkich) konflikt pełni szereg funkcji pozytywnych, m.in. umożliwia dokonanie zmian
społecznych.
2
petryfikacja - skamienienie; skostnienie, utrwalenie czegoś w pewnej niezmiennej formie;
14
oprócz konformizmu wyróżnił także inne sposoby indywidualnego przystosowania: innowacje,
rytualizm, wycofanie i bunt.
potrzeba - stan niezaspokojenia lub braku odczuwany przez podmiot (aktora). Pojęcie to często
stosowanie jest do wyjaśniania motywacji działań społecznych. Tworzone są rozmaite teorie
potrzeb, chętnie wykorzystywane w analizach ekonomicznych. Najbardziej znana jest koncepcja
Abrahama Maslowa, przedstawiająca hierarchię potrzeb od najniższych (potrzeby biologiczne,
fizjologiczne), do najwyższych (potrzeby duchowe, kulturowe, psychiczne). Warunkiem
zaspokojenia potrzeb wyższych jest wcześniejsze zaspokojenie potrzeb niższych.
Koncepcja A. Maslowa była krytykowana z powodu abstrakcyjności i pewnej sztuczności. Jak
wskazuje Ryszard Dyoniziak, założenie, że każdy typ potrzeb (poza potrzebami fizjologicznymi)
kształtuje się po zaspokojeniu poprzedniego typu, odbiega od danych empirycznych, z których
wynika, że: 1) mogą pojawiać się u danej osoby potrzeby "wyższe" (np. potrzeba samorealizacji),
chociaż nie zaspokojona została wcześniej potrzeba "niższa", 2) kilka typów potrzeb może
występować równocześnie (np. potrzeby fizjologiczne i potrzeby estetyczne), a ponadto 3) na skutek
17
odmiennych doświadczeń życiowych i odmiennej socjalizacji kolejność ważności danej potrzeby
może być inaczej odczuwana, zwłaszcza w rożnych okresach życia człowieka. Schemat Maslowa
może sprawdzać się w warunkach wyraźnie skrajnych (człowiek wygłodzony zapewne będzie
odczuwał przede wszystkim chęć zaspokojenia potrzeb fizjologicznych, zanim zrodzi się u niego
potrzeba wiedzy czy przynależności). Jednak w warunkach "normalnych" (tzn., gdy człowiek ma
zaspokojone elementarne potrzeby fizjologiczne, społeczne i konsumpcyjne), chociaż występują
wszystkie sformułowane przez A.Maslowa typy potrzeb, to jednak w różnej hierarchii, kolejności i
często we współwystępowaniu łącznym kilku typów potrzeb, w zależności od odmiennych sytuacji,
w jakich dany człowiek się znajdzie.
Teoria funkcjonalna Bronisława Malinowskiego także oparta jest na gradacji potrzeb.
Wyróżnia on potrzeby podstawowe, pochodne (instrumentalne) i integratywne. W ujęciu
B.Malinowskiego konieczność zaspokojenia potrzeb prowadzi do różnych reakcji kulturowych. Z
tego względu kultura traktowana jest jako narzędzie zaspokajania potrzeb. Jest to jej zasadnicza
funkcja - dlatego stanowisko to określa się jako instrumentalną teorię kultury.
William I.Thomas sformułował koncepcje 4 pragnień (4 wishes), przedstawiającą w istocie
typologię potrzeb jednostki. Te 4 pragnienia to pragnienie uczucia, uznania, bezpieczeństwa i
nowych doświadczeń. Wszelkie działania jednostkowe wyznaczane są przez dążenia do ich
realizacji. Brak zaspokojenia tych potrzeb może prowadzić do zachowań dewiacyjnych.
Również marksizm kładzie nacisk na konieczność zaspokajania potrzeb - zwłaszcza
podstawowych potrzeb bytowych - jako na zasadniczy motyw aktywności ekonomicznej ludzi.
W stosunku do wyjaśnień odwołujących się do kategorii potrzeb nasuwa się szereg
wątpliwości dotyczących zasad wyodrębniania ich podstawowych typów. Wątpliwości dotyczą nie
tyle samego istnienia potrzeb - zwłaszcza bytowych (gdyż każdy musi oddychać, jeść itd.) - ile
sposobów wyjaśniania odwołujących się do tych koncepcji. Zakłada się tu, bowiem swoisty
redukcjonizm. Ponadto w różnych ujęciach wyodrębnia się odmienne typy potrzeb, co w
konsekwencji może prowadzić do ich nadmiaru - każde działanie będzie wyjaśniane przez inną
potrzebę. Stan taki prowadzi do obniżenia wartości eksplanacyjnej tych teorii (podobny proces
nastąpił w wypadku teorii instynktów).
Należy podkreślić, że niektóre potrzeby mogą być wytwarzane sztucznie przez czynniki
kulturowe lub społeczne. W skrajnym przypadku te sztuczne wytworzone potrzeby przybierają
postać uzależnienia (np. alkoholizm, narkomania, nikotynizm). Jednym z instrumentów kreowania
nowych potrzeb jest niekiedy reklama.
rola społeczna - zespól oczekiwań odnoszących się do zachowań osoby zajmującej daną
pozycję w strukturze społecznej lub ogół praw i obowiązków wiążących się z daną pozycją
społeczną lub stanowiskiem. Jan Szczepański rolę społeczną definiuje jako "względnie stały i
wewnętrznie spójny system zachowań, będących reakcjami na zachowania innych osób,
przebiegających wg mniej lub więcej wyraźnie ustalonego wzoru." Osoba pełniąca daną rolę
społeczną zobowiązana jest zachowywać się w określony sposób, wykonywać pewne czynności; z
tytułu odgrywanej roli posiada ona pewne uprawnienia, które innym nie przysługują. Równocześnie
osoby pozostające w kontakcie z jednostką pełniąca daną rolę społeczną oczekują, że będzie się ona
zachowywać zgodnie z określonym wzorcem postępowania. Wzorzec ten zwykle zostawia jednostce
pewien margines dowolności w zakresie odgrywania roli. W jednych przypadkach margines ten jest
większy, w innych bardzo wąski. Przekroczenie granic dotyczących stopnia swobody w
wykonywaniu roli naraża jej wykonawcę na negatywne sankcje społeczne. Zespół oczekiwań ze
strony środowiska społecznego stanowi czynnik, który w silny sposób wpływa na zachowania
jednostki. Pełnienie danej roli społecznej prowadzi dosyć szybko do identyfikacji z nią jednostki.
18
Oddziaływania obu tych czynników (oczekiwań otoczenia i identyfikacji) powoduje, że odgrywanie
roli społecznej stanowi dosyć skuteczny instrument zmiany zachowań i postaw jednostki.
Role społeczne pełnią funkcję kontroli społecznej. Modyfikują one z jednej strony
zachowania, sposób myślenia, samoocenę jednostki, stanowiąc "kanał" przekazywania jednostce
pewnych wartości i norm społecznych, z drugiej strony, przyjęcie pewnej roli modyfikuje
postrzeganie danej osoby przez innych, co ma z kolei wpływ na jej zachowania, autopercepcję itd.
O tym, jak silny jest wpływ pełnionej roli na zachowania, przekonuje eksperyment Philipa
Zibardo. W jednym z amerykańskich uniwersytetów zorganizowano niby-więzienie. Studentów,
którzy dobrowolnie (za odpłatnością) zgodzili się wziąć udział w badaniach, podzielono losowo na 2
grupy: "strażników" i "więźniów". Zadaniem badanych było odgrywanie przypisanej im roli. Jak
relacjonuje P. Zimbardo: "po upływie zaledwie 6 dni musieliśmy zlikwidować nasze niby-więzienie,
gdyż to, co ujrzeliśmy, było przerażające. Nie było już jasne ani dla nas, ani dla większości
badanych, gdzie jeszcze są oni sobą, a gdzie zaczynają się ich role. Większość istotnie stała się
<<więźniami>> lub <<strażnikami>>, niezdolnymi już do wyraźnego rozróżnienia między odgrywaną
rolą a samym sobą. Wystąpiły dramatyczne zmiany w prawie każdym aspekcie ich zachowania,
myślenia i odczuwania".
Rola społeczna - obok kulturowego ideału osobowości, jaźni subiektywnej i jaźni
odzwierciedlonej - stanowi element osobowości społecznej. Długotrwałe pełnienie roli - np. roli
zawodowej - wpływa na cechy osobowościowe jednostki. Wpływ ten może przejawiać się dwojako.
Z jednej strony sposób postrzegania rzeczywistości oraz zachowania wyuczone w trakcie ogrywania
roli społecznej przenoszone są, w wyniku generalizacji, na inne sytuacje życiowe człowieka; są one
internalizowane i stają się immanentną cechą danego człowieka. Z drugiej strony długotrwałe
pełnienie roli społecznej może prowadzić do łatwiejszego podejmowania zachowań
kompensacyjnych; są to zachowania przeciwstawne do tych, jakie wymagane są w trakcie
odgrywania roli. Występuje tu wiec swoisty mechanizm obronny, mający na celu utrzymanie
równowagi mentalnej jednostki. Można przyjąć, że oba te - częściowo przeciwstawne - procesy
współwystępują.
Relacje miedzy rolą a osobowością społeczną są dwustronne. Rola stanowiąc element
osobowości społecznej, kształtuje w znacznej mierze tę osobowość, zarazem jednak osobowość
jednostki uwidacznia się w pełnionej roli (lub poprzez tę rolę). Z tego względu ta sama rola
społeczna może być zupełnie inaczej wykonywana (oczywiście wpływ na to mają nie tylko cechy
osobowościowe, lecz także indywidualne umiejętności, kwalifikacje, talent itp.). W skrócie można
powiedzieć, że rola kształtuje osobowość społeczną, a osobowość rolę społeczną.
Rola społeczna stanowić może także formę instytucji społecznej, a przez to element więzi
społecznej w ujęciu obiektywnym. W tym wypadku szczególnie istotne są powtarzające się
regularnie zachowania, co w konsekwencji zapewnia możliwość realizacji donioslych funkcji
społecznych.
Role społeczne mogą być rozpatrywane z różnych perspektyw teoretycznych. Bruce J.Biddle
wskazuje na 1) funkcjonalną teorię roli, 2) perspektywę symbolicznego interakcjonizmu, 3)
strukturalną teorię roli (przez strukturę rozumie się tu trwałe organizacje zespołów jednostek,
przejawiających utrwalone zachowania - "role" - skierowane w stronę innych zespołów jednostek),
4) ujecie charakterystyczne dla teorii organizacji, 5) poznawczę teorię roli.
Odgrywanie roli może przybierać rożne postacie. W początkowej fazie następuje
przystosowanie do roli. Jednostka stara się zorientować, na czym polega pełnienie roli, zachowywać
się zgodnie z jej wymaganiami. W takim przypadku można mówić o "wchodzeniu" w rolę. Podjęcie
roli jest procesem. Jego końcowym efektem może być pełna identyfikacja z rolą lub nawet
fetyszyzacja roli (odgrywanie roli dla niej samej).
19
"Dystans roli" to sytuacja niepełnej identyfikacji z rolą. Jednostka odgrywa daną rolę, ale
zachowuje wobec niej swoisty dystans - polegać to może na tym, że onieśmielają ją pewne
uprawnienia przynależne jej z tytułu pełnienia roli lub, że pewne zachowania wiążące się z rolą
sprawiają jej trudność. Dystans roli stopniowo zanika lub prowadzi do porzucenia danej roli.
Niektóre role społeczne są jednostce narzucone przez otoczenie społeczne - jest to tzw. wdrukowanie
roli, zachodzące w następstwie procesu stygmatyzacji.
Negacja roli to świadome odrzucenie jakiejś roli i - co więcej - postępowanie przeciwne do
jej wymagań. Liczne zachowania młodzieży wyjaśniać można przez odwołanie się do negacji roli
"typowego obywatela". Analogiczna sytuacja występuje w przypadku ruchów feministycznych,
negujących tradycyjne rozumienie roli kobiety.
Wielość odgrywanych ról społecznych przez jednostkę może prowadzić do wytworzenia się
sytuacji, że niemożliwe staje się pogodzenie rozbieżnych oczekiwań wiążących się z różnymi
rolami. Sytuację taką określa się jako konflikt ról. Najczęściej jest on rozumiany jako "równoczesne
występowanie dwóch, bądź większej liczby, sprzecznych rodzajów oczekiwań dotyczących
zachowań jednej osoby" Przykładowo, konflikt ról może występować w przypadku sprzecznych
oczekiwań wiążących się z pełnieniem roli zawodowej i roli rodzica. Następstwem konfliktu ról jest
zazwyczaj stres.
Jacek Szmatka wskazuje na znamienną ewolucję teorii ról społecznych. W początkowych
koncepcjach - prezentowanych przez Ralpha Lintona każdej pozycji społecznej odpowiadała jedna
rola. W ujęciu Roberta K. Mertona każdej pozycji społecznej towarzyszy wielość ról; wiązka ról
społecznych wokół każdej pozycji tworzy swoistą substrukturę społeczną (przykładowo, rola osoby
zajmującej pozycję dyrektora, na czym innym polega w stosunkach z szeregowymi pracownikami,
na czym innym w kontaktach z kadra kierowniczą, a na czym innym w kontaktach z własnymi
zwierzchnikami lub osobami postronnymi; jest to ciągle rola dyrektora, ale składa się ona w istocie z
wielu ról). Peter Blau zaproponował koncepcję kompletu statusów związanych z danym zespołem
ról. W ujęciu tym pod uwagę bierze się dodatkowo status, czyli społeczne uznanie, jakim
wykonawca roli cieszy się w relacjach z wszystkimi typami środowisk, z którymi na mocy pełnionej
roli pozostaje w kontaktach (status dyrektora może być zupełnie odmienny w oczach podwładnych,
kontrahentów, zwierzchników lub innych dyrektorów). Jacek Szmatka uznaje, że rozwój teorii ról
społecznych dokonuje się zgodnie z zasada korespondencji. Świadczy to, iż mikrosocjologia
osiągnęła stadium paradygmatyczne - jest, zatem "dojrzałą nauką"
21
siebie, dobierając wpływy, którym chce ulęgać. Odchodzi się, zatem od behawioralnej koncepcji
człowieka, a równocześnie dopuszcza się możliwość autodeterminizmu.
26